Professional Documents
Culture Documents
tumaczenie
Alina Pawowska
10
i3
16
19
22
24
25
27
28
29
31
33
34
Przeszed reinkarnacj?
Zacz si zamienia w proch?
Cierpi?
Mam nadziej, e nie; ju do si nacierpia. Niko te nie
wie, co o tym myle, ale uwaa, e co po mierci musi by.
To nie znaczy, e sam chciaby si zamieni w tak, dajmy na
to, much. Dlaczego wanie w much? Niko tumaczy mi,
e w domu zawsze mu mwi, e jest jak uprzykrzona mucha.
A propos! Chocia waciwie nie a propos, z pogrzebem to
ma niewiele wsplnego... Nie mog zapomnie o urodzinach
Beatrice. Najlepiej, jak od razu wyl jej SMS-a: Cze, Bea
trice, jestem Leo, ten z trzeciej D, z wariackimi wosami. Nie
dugo Twoje urodziny. Co planujesz? Na razie. Leo :-)". Nie
odpowiada. Czuj si okropnie. Znw zrobiem z siebie idiot.
Co sobie o mnie pomyli Beatrice? Uzna mnie za ostatniego
niedojd, ktry prbuje poderwa dziewczyn na SMS-a. Jej
milczenie przenika mi do serca i wypenia je biel, jak malarz,
ktry pokrywa ciany rwn warstw farby, zabielajc przy
tym litery wypisanego na nich imienia Beatrice". Kleszcze
blu, strachu i samotnoci wychodz z milczcego telefonu
i ciskaj mi odek.
Najpierw pogrzeb, potem brak odpowiedzi od Beatrice.
Zamyka si biaa brama, na niej wida napis: Zakaz wjazdu
i parkowania". Nie wolno ci wej ani zatrzymywa si w po
bliu. Masz odej. I najlepiej - przesta o niej myle. Ale
jak to zrobi?
Dzwoni do Silvii. Chyba ze dwie godziny rozmawiamy
przez telefon. Ona rozumie, e potrzebuj czyjej obecnoci;
wiem, bo mi to mwi. Zawsze zgaduje, o co mi chodzi, nawet
35
37
38
39
41
- Nie, wczeniej...
- Lucio Battisti?
-N i e .
- Wiem! - krzycz z gbi klasy, wycigajc w gr ra
miona w gecie wiadczcym o pewnoci zwycistwa: - Sknerus McKwacz!
Klasa wybucha miechem.
Gandalf te si umiecha, ale milczy. Patrzy na nas du
sz chwil, a potem mwi:
- Jezus Chrystus.
- My to zawsze damy si nabra - mwi. - Przecie wia
domo, e ksidz bez Chrystusa nie moe si obej.
- A mylisz, e gdybym mg si bez Niego obej, nosi
bym takie ubranie?
Gandalf si umiecha.
- Ale co znaczy to zdanie?
Znowu si umiecha.
- A jak mylicie?
- Co jak kiedy Gollum mwi: Mj skarb!". Nie my
li o niczym innym, bo jego serce jest przy skarbie - wyja
nia Siostrzyczka. Zwykle si nie odzywa, ale jak ju co po
wie, ma to sens.
- Nie wiem, kim jest ten Gollum, ale wierz ci na sowo.
Gandalf nie wie, kim jest Gollum. To nieprawdopodobne,
ale tak wanie jest.
- Zauwacie, e kiedy wydaje si nam, e nie mylimy
o niczym, w rzeczywistoci najczciej mylimy o tym, co jest
bliskie naszemu sercu. Mio jest jak sia grawitacji, niewi
dzialna i wszechobecna, ta, ktr znamy z fizyki. Nasze serce
42
43
45
46
48
49
51
53
55
nikt, kto byby skonny cho troch mnie owieci. Byli tylko
ci, co przepowiadali nadejcie tego dnia, jakby miaa w nim
nastpi zagada i zniszczenie...
Na belfrw nie ma co liczy. Kiedy prbujesz porozmawia
z nimi powanie, zbywaj ci jakim nie teraz", ktre oznacza po
prostu nigdy". Poza tym tak si jako dziwnie skada, e o rze
czach przykrych: o sabym stopniu, klaswce, uwadze w dzien
niku itp., powiadamiaj ci od razu, ale pochwaa z trudem prze
chodzi im przez gardo. Robi to oczywicie dla twojego dobra,
by - jak mwi - nie spocz na laurach. Osobicie uwaam, e
laury nie s szczeglnie wygodnym miejscem na wypoczynek...
Tak czy owak, od nauczycieli wicej si nie dowiesz.
Rodzice? Jeszcze gorzej. Mam wraenie, jakby nigdy nie byli
w moim wieku. Poza tym ojciec po powrocie z pracy jest zawsze
zmczony, si wystarcza mu najwyej na obejrzenie meczu w te
lewizji. Z matk wstydz si rozmawia, w kocu nie jestem ju
dzieckiem i nie mog zwierza si ze wszystkiego mamusi. Wy
czywszy rodzicw i nauczycieli, kto mi zostaje? Niko od meczu
z druyn Fantacalcio nie rozmawia ze mn... Mam wic tylko
Terminatora, ktry przynajmniej cierpliwie mnie sucha, wie, e
potem moe liczy na ciasteczko o smaku smaonego kota.
- Wiesz, od kiedy Naiwniak wyszed z t gadk o marze
niach, nie mog przesta o tym myle; to co jakby swdze
nie, tylko gboko. Tobie trudno to zrozumie, bo jakie te mo
esz mie marzenia, jakie plany na przyszo? Ty moesz sobie
tylko y tym twoim psim yciem: je, spa, siusia i na ko
niec zdechn jak pies. Ze mn jest inaczej. Ja chciabym mie
wielkie projekty, jakie wielkie marzenie. Jeszcze nie wiem ja
kie, ale lubi czasem o tym marzeniu pomarzy. Le sobie
56
58
59
62
63
67
68
Ja te udaj miech.
- No to cze, do jutra.
- Do jutra. Zmiadymy ich!
Nie jest atwo by sabym.
70
71
73
75
77
78
80
82
ebym mg do niej zadzwoni, gdybym jej potrzebowa. Silvia jest moim anioem strem. Tylko e w nocy pi i czasem
nie czuje wibracji aparatu. Musz poradzi sobie sam.
Jest pno. Za oknem panuje ciemno, a mj mzg opa
nowaa biel. Prbuj wczu si w jednego z najedcw i za
daj sobie pytanie, co chc osign podkadaniem ognia
pod biblioteki. Chodz po pokrytych kurzem ulicach Rzymu,
Aleksandrii i Bizancjum, o ktrym zreszt dowiedziaem si,
e z czasem zosta przemianowany na Konstantynopol, a jesz
cze pniej na Stambu. W chaosie, wrd ludzkich krzy
kw podpalam ksigi. Niszcz zapisane marzenia, obracam
je w popi, zamieniam w biay dym.
Oto odpowied na pytanie: Dlaczego?" - eby zamie
ni marzenia w popi! Spali je i tym sposobem definityw
nie pokona wrogw, ktrzy nie bd mieli skd czerpa si,
by si podnie i zacz wszystko od nowa. Niech zapomn
o piknie swoich miast, niech zapomn, co przodkowie opo
wiadali o wolnoci i mioci, niech przestan marzy. Jeeli
odbierzesz ludziom marzenia, uczynisz z nich niewolnikw.
A ja, zdobywca i upieca tych miast, potrzebuj niewolnikw,
ktrymi mgbym rzdzi w spokoju i bez przeszkd. Niech
wic nie zostanie sowo na sowie, tylko biay popi zamiast
odwiecznych marze. To najokrutniejsza grabie. Kto nie ma
wasnych marze, zabiera je innym, eby i oni ich nie mieli.
Zawi pali serce i ten ogie pochania wszystko.
Kiedy skoczyem pisa, za oknem byo tak samo ciemno
jak wtedy, gdy zaczynaem, chocia z tej ciemnoci zabra
em sowa, ktre teraz pokryway ekran komputera. Piszc,
duo zrozumiaem. Nie pamitam, eby zdarzyo mi si to
83
85
87
88
90
91
92
93
95
97
99
I02
Spaem chyba ze sto lat, sdzc po tym, jak boli mnie gowa,
gdy otwieram wreszcie oczy i wiato atakuje mi renice.
Kiedy tylko odzyskuj ostro wzroku i przypominam sobie,
gdzie jestem i dlaczego, napotykam spojrzeniem dwoje oczu
bkitnych jak niebo o poranku, gdy jego kolor nie osign
jeszcze penej intensywnoci. To oczy Silvii. Silvia jest B
kitn Wrk, a ja Pinokiem. Przy niej czuj si normalnie,
nawet w mojej gipsowej zbroi. Umiecham si i mru oczy.
Silvia podchodzi szybko do okna i zasania je, bo rozumie, e
przeszkadza mi wiato.
- Chce ci si pi? - pyta, zanim jeszcze sygna o pragnie
niu z moich suchych ust dociera do mzgu, a stamtd z po
wrotem do wysuszonych warg, by mogy poprosi o co do
picia.
Nalewa do szklanki sok ananasowy, ktry kupia specjal
nie dla mnie. Mj ulubiony. Nie zdyem jeszcze wyrazi
pragnienia, a Silvia ju je zaspokoia. Gdyby nie to, e jest dla
mnie tylko przyjacik, mgbym j pokocha...
104
106
Umiecham si.
- Zobaczysz, e szybko wyzdrowiej i razem odbierzemy
puchar. Nikt nie zatrzyma Piratw! Poza tym mamy jeszcze
niewyrwnane rachunki z Wandalem.
Niko staje na baczno jak do odpiewania hymnu pa
stwowego. I rzeczywicie, z rk na piersiach zaczyna gono
piewa, a ja zaraz do niego doczam. Na widok pielgniarki,
ktra wchodzi do pokoju, eby sprawdzi, co si dzieje, obaj
wybuchamy miechem.
- Jeeli si zaraz nie uspokoicie, zrobi wam narkoz! Ty
nawet w gipsie musisz szale?
Niko nagle zmienia wyraz twarzy i pyta powanym go
sem:
- Czy wyjdzie pani za mnie za m?
Rozbroi tym pielgniark, ona te wybucha miechem.
Niko odwraca si do mnie i wzdychajc bogo, mwi:
- Powiedziaa, e tak...
108
112
113
116
117
119
ludzi, a druga poowa o tym, co robi ludzie, gdy ich tajemnice staj si publiczn wasnoci. Ja te mam pewn tajemnic, ale na pewno nie opowiem o niej w telewizji.
Moj tajemnic jest Beatrice.
121
122
123
125
126
129
130
133
- Co ty tutaj robisz?
Te sowa przerywaj moj senn podr po bezbrzenym bia
ym ku. Na szczcie znalaza mnie w nim pielgniarka Go
lonka, gdyby to by kto inny, kto mnie nie zna, miabym kopoty.
- Szukaem Beatrice... - odpowiadam ze szczeroci, ktra
musi podziaa na mikkie serce pielgniarki zdolnej pokocha
zapach choroby.
- Zwolniono j wczoraj.
Nie mwi nic wicej, jest powana.
Wstaj z ka i ju tskni za tym miejscem, gdzie spdzi
em noc przytulony do Beatrice. Wychodz z pokoju z opusz
czon gow, powczc nogami. Kiedy mijam pielgniark,
burzy mi wosy mikk doni.
- Opiekuj si ni. Zrb to dla mnie.
Zatrzymuj wzrok na jej twarzy, czujc przy tym, jak cie
po jej doni dodaje mi odwagi, ktrej tak bardzo potrzebuj.
- Na pewno to zrobi.
Pniej przysza mama. Wpakowaa moje rzeczy do torby
i podtrzymujc mnie, chocia wcale tego nie potrzebowaem,
135
137
139
141
143
145
147
149
150
do Beatrice.
Silvia milczy. Otwiera szuflad, szukajc czego, wosy za
krywaj jej twarz. Dusz chwil szuka papieru i dugopisu,
potem odwraca si do mnie:
- Przepraszam... Znalazam, jestem gotowa.
Bd jej dyktowa, bo chc zmieni sowa pierwszego listu,
mino sporo czasu, od kiedy je pisaem, teraz potrzebne s inne.
Silvia siedzi z dugopisem w rce i czeka, wpatrujc si we mnie,
podczas gdy ja staram si skoncentrowa. Nie mog jednak zna
le waciwych sw. Nie mog znale sw dla Beatrice. Jeeli
skocz mi si sowa dla Beatrice, i ja bd skoczony.
Do tej pory jedynym tekstem, jaki napisaem, nie liczc
tych zadanych w szkole, by list do Beatrice. Wtedy po raz
pierwszy sowa opisay czarno na biaym moj dusz. Biaa du
sza potrzebuje czarnego tuszu, by staa si widoczna. Mona j
wtedy odczyta, zobaczy, jak widzi si siebie w lustrze, a po
tem... potem mona j komu podarowa.
Droga Beatrice,
pisz do Ciebie ten list...
151
152
153
154
156
157
Cisza.
Jest pnoc. Siedz w miejscu, gdzie przychodz zawsze, gdy
chc, eby kula ziemska zacza si krci we waciwym kie
runku. Jest to jedno z tych miejsc, w ktrych udaje si wrci
do poprzedniej piosenki. Naciskasz malutki guziczek i wiat
wraca na swoje miejsce; wszelkie problemy nie tylko znikaj,
ale okazuje si, e nigdy nie istniay. Krtko mwic, jest to
jedno z tych miejsc, ktre nie istniej. Dla mnie tym miejscem
jest czerwona awka w parku nad rzek. To miejsce znam tylko
ja. I Silvia.
Trzymam gow w doniach, o ile to moliwe z rk w gipsie,
i pacz. Nie przestaem paka ani na moment, od chwili gdy
uciekem z tego szpitalnego pokoju. Tak, bo ja uciekem od swo
jego marzenia. Swojego rozdartego marzenia. ciskam w rce
list do Beatrice napisany przez Silvi, mokry od ez. Rw go na
tysic kawakw zbami i zdrow rk. Wrzucam strzpki pa
pieru do rzeki, a wraz z nimi zapisan na nich moj czarn dusz.
159
161
- Znalelimy go.
Silvia siada, obejmuje mnie i mwi agodnie:
- Wracamy do domu.
Patrz na czarn powierzchni wody, wiata, ktre si
w niej odbijaj, przywodz mi na myl uwizione ryby. Jak
moja dusza - tysic kawakw papieru, ktre porwaa rzeka,
winiowie wody. Ju nie wrc. A sowo dom" nic nie zna
czy. Co mnie w nim czeka? Kad gow na ramieniu Silvii
i zaczynam paka, bo jestem zym czowiekiem.
Nie chc gra na gitarze. Nie chc je. Nie chc mwi.
To kara za to, co si stao. Susznie, naleaa mi si. Ojciec
i matka mieli straszne twarze, kiedy o czwartej nad ranem
wrciem do domu. Nigdy przedtem nie widziaem ich w ta
kim stanie, i to z mojego powodu. Osignem, co chciaem
osign, znalazem sposb, eby obroni si przed tym jado
witym skorpionem, jakim jest rzeczywisto. Tylko nienawi
truje skuteczniej ni on. Nienawi szybka jak ogie, gdy po
chania papier czy som, nienawi, ktra niszczy wszystko,
czego dotyka, a im wicej uda jej si zniszczy, tym janiej
ponie. Jestem zy, jestem sam, jestem ogniem. Jestem twardy
jak stal.
Sposb na ycie. Niszczy, by przetrwa.
Pi lekcji, pi godzin wojny. Sklem profesor Massaroni Psie Futro, kiedy zapytaa, dlaczego bawi si komrk. Uwaga
w dzienniku. Nie wszedem do klasy na lekcji angielskiego
i nikt tego nie zauway. Pobiem rekord w Snake z na lekcji fi
lozofii, podczas gdy Naiwniak mwi o jakim facecie, ktry
twierdzi, e mier nie istnieje, bo kiedy yjesz, mierci nie
ma, a kiedy jeste martwy, jeste martwy, wic te jej nie ma.
Wyglda mi to na totalny absurd. Beatrice bya ywa, a te
raz umiera. Pamitam, e jaki poeta napisa: mier odpo
kutowa yciem" - uwaaem to za jeden z typowych wymy
sw poetw literatw, tymczasem to niestety najprawdziwsza
prawda. Beatrice zmienia si nie do poznania, ja przynaj
mniej jej nie poznaem. mier zatruwa wszystkie elementy
ycia i nic tu nie pomoe filozofia. Sownik T9 nie podrzuca
sowa Bg", a to znaczy, e Bg nie istnieje. Pomc ci moe
tylko Snake - bo pozwala o tym zapomnie.
Potem Naiwniak otworzy t swoj torb, z ktrej po
trafi wycign praktycznie kad ksik, jak Ele-Mele
164
165
166
168
Wieczr.
Ciemno za oknem, biel w sercu. Mam wyrzuty sumie
nia. Ukaraem jedyn osob, ktra nie ponosi adnej winy
poza t, e chce mi pomc. Silvia si nie odzywa, a ja wyob
raam j sobie, jak siedzi sama na czerwonej awce; bkitne
spojrzenie utkwia w ziemi, ale podnosi je za kadym razem,
gdy kto si zblia. Teraz jest mi jeszcze gorzej. Wysyam jej
SMS-a: Przepraszam. Do jutra". Biaa cisza. Co jest ze mn?
Najpierw szukam samotnoci, a gdy topi si w jej bieli, je
stem przeraony i pragn, eby kto rzuci mi koo ratun
kowe. Jednak gdy koo ratunkowe mam w zasigu rki, nie a
pi go. By moe kiedy poznam wasne moliwoci, odkryj
wielkie marzenie, ale obawiam si, e na zawsze ju zostan
rozbitkiem, ktry nie pozwala si uratowa. Tymczasem wy
prowadz Terminatora na spacer.
Dzisiaj on mi wystarczy jako towarzysz milczenia.
171
172
174
177
178
179
180
182
183
184
185
187
189
190
192
195
196
- Mam dziewczyn.
Oznajmi mi to wanie w ten sposb, niespodziewanie,
prosto z mostu, zdejmujc przy tym koszulk z napisem Pi
raci", w zwizku z czym wraenie wywoane t wiadomoci
zmieszao si z ostrym zapachem jego potu.
- Ma na imi Alice, chodzi do pierwszej H.
Robi w gowie przegld znanych mi dziewczyn z pierw
szej klasy, ale nie przypominam sobie adnej Alice.
- Nie znasz jej. Nasi rodzice si przyjani, ale nie wie
dziaem o tym wczeniej. Poznalimy si ktrego wieczoru
w moim wasnym domu na kolacji.
Pytam, jaka jest.
- Naprawd fajna. Wysoka, z dugimi czarnymi wosami
i czarnymi oczami. Uprawia sport, biega. Musiaby j zoba
czy. Kiedy id z ni po ulicy, wszyscy si za nami ogldaj.
Zamilkem. Nie potrafi si cieszy t wiadomoci, ale
Niko jest nazbyt przejty tym, co mwi, by zauway, e udaj
tylko zainteresowanie i zadowolenie. Tymczasem ja znala
zem si w jednej chwili w szpitalnym pokoju, gdzie skulona
na ku jak maa zraniona dziewczynka ley najpikniejsza
na wiecie dziewczyna, ktrej pikno zostao zatrute jadem
biaego wa. I to pikno nie tylko nigdy nie bdzie moje, ale
w ogle go nie bdzie.
- Ciesz si.
Niko chce, ebym jak najszybciej j pozna, ja oczywicie
si zgadzam, cho tak naprawd mam nadziej, e nigdy nie
zobacz tej Alice.
- Widziae ju now edycj FIFA? Musimy koniecznie
w to zagra.
197
198
200
201
203
205
206
207
209
210
212
213
214
215
216
217
220
221
222
223
225
227
228
229
Sekret w tym,
sekret w tym,
eby robi wszystko tak,
jakby widzia tylko soce,
widzia tylko soce,
widzia tylko soce...
Zamiast tego, czego nie ma.
231
233
236
237
238
240
241
244
246
247
Trac czas na pisanie moich WNN-w (wiadomoci nigdy niewysanych). Nie da si ukry, e T9 jest inteligentniejszy ode
mnie. T9 zna siedemdziesit pi tysicy sw, a ja tylko tysic.
To prawda! Mnstwo razy podpowiedzia mi waciwe sowo,
ktrego ja bezskutecznie poszukiwaem w pamici czy ktrego
nawet nie znaem. Nie wiedziaem na przykad, czy walizka" pi
sze si przez z", czy przez s", a T9 wiedzia. Podobnie byo ze
sowem prdko" - miaem wtpliwoci, czy napisa je przez
", czy przez en", a T9 wtpliwoci nie mia. A kiedy chc napi
sa do kogo, e z niego dupek", przy czwartej literze T9 wpi
suje mi eurek" i musz szuka innego, agodniejszego okrelenia.
Ten, kto wymyli T9, na pewno zarobi kup kasy. Ja te
musz wynale co, z czego bd mia due pienidze. Gdy
bym si bardziej przyoy, moe by mi si to udao. A moe
nie. Jeeli kiedy napisz powie, bd si wspomaga syste
mem T9... Ale po co trac czas na takie bezowocne mylenie?
Tak czy inaczej, zaczem pisa, cho sam nie wiem, jak
to si stao. Pierwsze dwa sowa, jakie pojawiy si na ekranie
249
251
252
255
257
259
260
262
264
266
268
- Pisz...
Prawie szepcze i musz zbliy ucho do jej warg, eby zro
zumie, co mwi. Jej oddech jest gorcy i chrapliwy, przy
wodzi na myl pocieranie metalu o kamie. Zapisuj sowa
wyszeptywane przez Beatrice, w pewnej chwili przerywa i po
daje mi pamitnik.
- We, zachowaj go. Nie bd ju pisa. To dla ciebie.
Nie jestem w stanie zabra zeszytu; potrzsam gow
i kad go przy niej.
- Kiedy mylaam, e pisz go dla siebie, teraz ju wiem,
e robiam to dla ciebie. Chc, eby go zatrzyma, Leo.
Ju nie protestuj.
- Beatrice, wkrtce przeczytamy go sobie razem.
Beatrice si umiecha.
- Tak. A teraz ju id, jest pno i jestem zmczona.
Ja te chciaem jej co podarowa, ale nic z sob nie zabra
em. Przeszukaem kieszenie. Nic, oprcz... kamienia w r
nych odcieniach bkitu, ktry zabraem kiedy z miski w jej
salonie. No adnie! Ale mam tylko ten kamie, kad go wic
na doni Beatrice, jakby to by diament.
- To mj talizman, we, to dla ciebie.
Beatrice umiecha si i niebo odbija si w jej oczach.
- Dzikuj.
Skadam pocaunek na jej rudych wosach i w tej samej
chwili moje ycie napenia si jej krwi.
- No to do rychego zobaczenia.
- Do rychego.
269
Beatrice umara.
To jest waciwe sowo. Nie ma sensu go unika, ona na
pewno by tego nie chciaa.
Zwyko si mwi: zasna, odesza... Brednie!
Beatrice umara.
Sowo umara" jest tak okrutne, e mona wypowiedzie je
tylko raz, potem naley milcze.
Jedyn osob, z ktr chciabym teraz rozmawia, jest Silvia, ale nie mam siy na wybaczenie jej kamstwa. ycie
to przesuchanie urzdzone tak, by wycign od ciebie
prawd, ktrej nie znasz; udajesz, e jest inaczej, i zezna
jesz cokolwiek, eby przestali ci mczy, a w kocu za
czynasz wierzy w swoje kamstwa, zapominajc, e sam je
wymylie.
273
275
276
Cisza.
- Jeeli kto chciaby wspomnie zmar, zapraszam.
Nikt si nie poruszy, wreszcie ja wstaj, oczy wszystkich
zwracaj si na mnie. Gandalf te na mnie patrzy, a w jego
spojrzeniu wyczuwam lekki niepokj. Obawia si, e powiem
co gupiego.
- Chciabym przeczyta ostatni fragment pamitnika Bea
trice, sowa, ktre napisaem pod jej dyktando. Jestem pewny,
e chciaaby, eby poznali je wszyscy tutaj obecni.
Gos mi si zaamuje, poykam zy, ktrych nie potrafi za
trzyma, ale pomimo wszystko zaczynam czyta:
- Drogi Boe, dzisiaj zamiast mnie pisze Leo, poniewa
ja nie mam do si. Ale chocia czuj si bardzo saba, chc
Ci powiedzie, e nie boj si, bo wiem, e wemiesz mnie
w ramiona i utulisz jak nowo narodzone dziecko. Lekarstwa
mnie nie uzdrowiy, ale jestem szczliwa. Jestem szczliwa,
bo mam z Tob pewn wspln tajemnic, dziki niej mog
na Ciebie patrze, mog Ci dotkn... Dobry Boe, w Two
ich ramionach nie boj si mierci".
Podnosz oczy, koci wydaje mi si zalany Morzem Mar
twym moich wasnych ez, a ja unosz si na jego powierzchni
na tratwie, ktr zrobia dla mnie Beatrice. Spotykam spoj
rzenie Silvii, ktrym ona stara si mnie pocieszy. Spuszczam
wzrok i uciekam od mikrofonu, bo pomimo drewnianej tra
twy zaczynam si topi we zach. Zapamitaem jeszcze tylko
sowa Gandalfa:
- Bierzcie i pijcie z niego wszyscy. To jest bowiem kielich
krwi mojej, przelanej za was...
277
279
280
L A T O MINO..
285
286
287
288
290
Drogi Leo,
przydarzyo mi si co, co przywiodo mi Ciebie na myl.
Pragn Ci o tym opowiedzie, cho wiem, e bardzo si na
mnie gniewasz i nie chcesz ze mn nawet rozmawia. Po
traktuj ten list jako prob o pomoc, ktrej tylko Ty mo
esz mi udzieli...
Par dni temu byam z rodzicami i ich znajomymi na wy
cieczce. W pewnej chwili znalazam si sama z synem zna
jomych. Ma na imi Andrea i chyba si we mnie zakocha.
Kiedy zostalimy sami, prbowa mnie pocaowa. Ode
pchnam go, na co on osupia ze zdziwienia, po czym od
wrci si plecami i odszed, podobnie jak Ty tamtego dnia.
Jednak widok plecw Andrei nie sprawi mi przykroci; An
drea po prostu nic dla mnie nie znaczy. Kiedy tamtego fa
talnego dnia siedziaam na czerwonej awce i patrzyam na
Twoje plecy, czuam, e co we mnie pko. W jednej chwili
zrozumiaam, e na wiat mog patrze tylko z Tob.
Staroytni Grecy wierzyli, e pierwotnie ciao czowieka
byo krge i dopiero Zeus rozci ludzi na p, karzc ich
w ten sposb za wolnomylno. Od tego czasu czowiek,
292
293
295
296
Cisza. Podnosz wzrok ku oknu na drugim pitrze, ale Silvii ju w nim nie ma. Sysz, e kto gwide, kto inny si
mieje, pewnie przez zazdro. Sysz te oklaski.
Otwiera si brama zakltego zamku. Zblia si do mnie
powoli jaki cie. Staram si rozpozna twarz.
- Silvia jest na lekcji taca. Powiedziaam ci to z okna,
ale nie syszae. Wrci pewnie za chwil. Naprawd adnie
piewasz! Suchaam ci uwanie, bye w tej piosence cay ty.
Mama Silvii umiecha si do mnie. Z daleka pomyliem
j z Silvi. Na szczcie w ciemnociach nie wida rumieca,
ktry pewnie zala mi twarz. Mam wraenie, jakby miaa za
chwil eksplodowa na tysic kawakw jak w najpodlejszym
z horrorw.
- Chcesz poczeka na ni na grze?
- Nie, dzikuj, poczekam tutaj.
- J a k chcesz. Ale... zapiewaj t piosenk potem dla niej
jeszcze raz...
297
298
300
301
303
Drogi Leo,
oddaj Ci Twj rkopis. Przeczytaem go prawie jednym
tchem i przypomniaa mi si przy tym historia pewnego
sawnego greckiego dowdcy. Wraz ze swoimi szeciuset
ludmi zosta zepchnity na gr Parnas i stamtd musia
stawi czoo armii wielokrotnie przewyszajcej ich liczb.
Przegrana bya pewna, ale wrbita, ktrego mieli z sob,
wymyli pewien wojenny fortel: poleci pobieli kred o
nierzy - ich samych oraz ich bro i zbroje.
Mieli uderzy na wrogw w nocy i zabija kadego, kogo
ujrz bez bieli. G d y stranicy ogromnej armii zobaczyli biae
zjawy, wpadli w panik. Zaczli krzycze i ucieka, a za
nimi pdzi oddzia duchw, ktrych biel w wietle ksiyca
budzia jeszcze wiksz groz. Wrogie oddziay byy spara
liowane strachem i nietrudno byo si z nimi rozprawi.
O wicie wojownicy pobieleni kred zostali sami na polu bi
twy zasanym czterema tysicami zakrwawionych cia wro
gw. Krew zabitych opryskaa biae zbroje i skr zwyciz
cw i w wietle poranka wygldali przeraajco.
Leo, czasem boimy si wrogw, ktrzy wcale nie s tak
silni, jak nam si wydaje. Wzbudzaj w nas lk tylko dlatego,
305
PODZIKOWANIA
307
308