Professional Documents
Culture Documents
ETYKA I MEDYCYNA
SPIS TRECI
WSTP ................................................................................................................................... 3
DOPOWIEDZENIA ............................................................................................................. 22
Siostry pielgniarki ............................................................................................................... 22
Rekolekcje z niepenosprawnymi ......................................................................................... 26
WSTP
Odpowied na pytanie o wsplne rda etyki i medycyny mona wyrazi najkrcej
w stwierdzeniu, e tym wsplnym rdem jest antropologia filozoficzna. Naley te zaraz
doda, e antropologia filozoficzna i medycyna rni si gwnie punktem wyjcia w
spojrzeniu na czowieka. T rnic uwyrania analiza sposobu rozpoznawania prawa
naturalnego.
Aby teza o wsplnych rdach etyki i medycyny staa si zrozumiaa i czytelna,
zacznijmy rozwaania najpierw od ukazania rnicy i podobiestw midzy antropologi
filozoficzn i medycyn oraz midzy antropologi filozoficzn i etyk.
pomyli. Uznajc czowieka za struktur np. wycznie cielesn moe tak wspomaga
ciao, e jej dziaania nie bd chroniy caego czowieka i zagro jego istnieniu.
Medycyna wic, podobnie jak etyka, ma nie tylko rda w antropologii
filozoficznej, lecz take wymaga wizi z etyk i cigej konfrontacji z realistycznie uprawian antropologi filozoficzn. Nie moe sta si nauk oderwan od tych dyscyplin.
Moralne dziaanie lub wprost moralno polega na chronieniu dobra osb zgodnie z
prawd o osobach w ich wewntrznej strukturze bytowej. W zwizku z tym etyka musi
bra pod uwag ustalenia antropologii filozoficznej. Wiedzc o dziaaniach ludzkich
zajmuje si w nich tylko aspektem ich wiernoci dobru osb, zgodnie wic z prawd o
osobach. Wierno dziaa dobru osb jest wanie przedmiotem etyki, rnym od
przedmiotu antropologii filozoficznej i medycyny.
Czowiek wic uprawiajcy etyk musi posiada wiedz o osobach i o ich
postpowaniu jako dziaaniu. W tym postpowaniu ustala przyczyny lub normy osigania
tego, co nazywamy chronieniem dobra osb.
Etyk jako filozof moralnoci musi mie wiedz o czowieku. Nie uprawia tej
wiedzy jako etyk. Etyk bowiem wyznacza metodologicznie odrbny zesp twierdze. Ten
zesp twierdze ma rdo w przedmiocie etyki rnym od przedmiotu antropologii
filozoficznej. Tym przedmiotem etyki jest wanie w realnych dziaaniach ludzkich aspekt
zgodnej z prawd ich wiernoci dobru osb. Etyk ukazuje, ktrymi dziaaniami obroni si
dobro osb.
Realizacj tego chronienia przejmuje ju prawo i pedagogika. Nie mona ponadto
pomin prawa w bliszym okreleniu dobra osb. Z kolei nie mona pomin pedagogiki,
gdy chce si faktycznie wybroni dobro osb.
Niech mi bdzie wolno doda tu, e podane okrelenie moralnoci, czsto te
wystpujce w moich wczeniejszych publikacjach z zakresu etyki i pedagogiki, jest w
swej treci zgodne z ujciem, zawartym w encyklice Veritatis Splendor, paragraf 72.
Czytamy tam, e moralno, to racjonalne kierowanie ludzkiego czynu ku dobru w jego
prawdzie oraz dobrowolne denie do tego dobra, poznanego przez rozum. Czytamy te w
tym samym paragrafie, e dziaanie jest moralnie dobre, kiedy wybory dokonywane przez
wolno s zgodne z prawdziwym dobrem czowieka.
a) Propozycja Platona
Wedug Platona i z kolei wedug caej tradycji platoskiej, ktra trwa do naszych
czasw, czowiek jest tym, co bezporednio poznajemy. Jest wic albo sum cech, albo
jednym i jednolitym obszarem dozna i oddziaywa, albo jest realnoci, To albo, czyli
skutek uznania dowolnej cechy za czynnik wyrniajcy czowieka, ma swoje rdo w
tym, e podmiot poznajcy ustala element dominujcy w czowieku jako tak zwany sens
czowieka, gdy niezalena od czynnoci istota, rna od cech czowieka, znajduje si poza
czowiekiem, Stanowi bowiem tylko jego zewntrzny model, wzr, ogln ide,
W tradycji platoskiej ostatecznie umawiamy si, e jaki zesp cech jest
czowiekiem. W tej tradycji formuuje si wic wiele dowolnych koncepcji czowieka z
tego wanie powodu, e prawda o czowieku, jako stanowicy czowieka sens, konstytuuje
poznajcy intelekt. Fenomenologia dopowie tu, e czowiek jest tym, czym jest dla mnie.
Dodajmy, e tradycj platosk przeksztaciy dwie wane poprawki:
Plotyn wprowadzi liniowe uszeregowanie wszystkiego, co jest. Utworzy z tego
hierarchiczny wszechwiat, ktrego pierwszym punktem lub szczytem jest jednia, a
kracem wielo. W tej caoci czowiek jest rodkow czci kosmosu, oddzielajc
wiat duchw od wiata struktur materialnych. Okrelenie czowieka polega na
porwnywaniu go z caym wszechwiatem. Gosi si wic, e czowiek jest czci
kosmosu. Gdy w t koncepcj wprowadzi si tez o ewolucji bytw, wszechwiat staje si
sum procesw. Czowiek wtedy jest fragmentem procesu. Tak rozumie czowieka Hegel i
kontynuatorzy materializmu dialektycznego.
Kant powtrzy tez Platona o pierwotnoci idei i uzna je za aprioryczne kategorie,
ktrymi spaja zespoy wrae. Doda, e istota czowieka nie jest poznawalna. Mona
okreli czowieka jedynie przez to, do czego si odnosi. Powstay wic teorie, wedug
ktrych czowiek jest odniesieniem do idei, do Boga, do czowieka, do wiata, do kultury,
do spoeczestwa, do samego siebie, do wartoci. Czowiek jest relacj. Dzi, gwnie
wedug Schelera, czowiek jest odniesieniem do wartoci.
b) Propozycja Arystotelesa
Arystoteles i arystotelicy odrzucaj platoski sposb identyfikowania czowieka
oraz kwestionuj platonizujce ustalenia, kim jest czowiek. Arystoteles i arystotelicy
gosz, e czowieka stanowi podmiot tego, co bezporednio poznajemy. Ten podmiot jest
istot, ktra znajduje si w czowieku. Nie konstytuuje jej nasze poznanie. Jest ona
niezalenym od poznania podmiotem wanie tego, co bezporednio poznajemy. Na tym
c) Propozycja w. Tomasza
Tradycj platosk i arystotelesowsk dystansuje w. Tomasz. Uwaa, e czowieka
nie konstytuuje to, co bezporednio poznajemy, ani te podmiot bezporednio
poznawanych cech, lecz pierwsze elementy strukturalne, powodujce realno i istotow
identyczno, na ktrych wspieraj si podmioty cech, dozna i oddziaywa, take jedno
i realno.
realnoci jest gboko zwizane z istot. Jest od niej zalene w tym, e istota wie z sob
10
to istnienie, jednostkuje je. Istnienie wic nie jest w nas samoistne. Wymaga zewntrznej
przyczyny, gdy samoistno jest niezalenoci od jakichkolwiek przyczyn. Zewntrzn
przyczyn naszego istnienia moe by albo niebyt, albo realny byt. Niebyt nie dziaa, gdy
jest wykluczeniem realnoci. Dziaa byt. Istnienie nie pochodzi z niebytu. Jego wic
przyczyn jest byt. Ten byt, ktry powoduje istnienie jest wycznie istnieniem. Jest
Istnieniem Samoistnym, ktre stwarza zawarte w nas, urealniajce nas istnienie. Stwarza je,
gdy stwarzanie polega na powodowaniu lub sprawianiu istnienia w taki sposb, e to
istnienie wyprzedza wszelkie inne tworzywa czowieka.
Stworzone istnienie urealnia ca zawarto istoty i ogarnia wszystko, co stanowi
czowieka. Zarazem dopuszcza wpyw otaczajcych substancji, dziki ktrym istota
czowieka konstytuuje si w dusz i ciao oraz powstaj waciwe czowiekowi
przypadoci.
Dusza nie zawiera w sobie materii. Substancje wic, ktre wyznaczaj jej
ustrukturowanie s take niematerialne. Nazywa si je anioami.
11
intelektu woli. Przejawy istoty w poziomie duszy, a wic intelekt i wol moemy
usprawnia. Intelekt usprawniamy w wiedzy, a z kolei w mdroci jako umiejtnoci
ujmowania zarazem prawdy i dobra. Znaczy to, e wyrozumowujemy dobre skutki
wizania si przez decyzj z okrelonym bytem. Pod wpywem intelektu, ktry wskazuje na
dobro, wola wie si ze wskazanym bytem. Ten byt jest przez intelekt ujmowany jako
przyczyna powodowanego dobra jako skutku. Sama wola wic si ze wskazanym przez
intelekt bytem, wywoujcym skutki dobre, usprawnia si w prawoci. Prawo woli jest
sta wiernoci dobru, wskazanemu przez intelekt.
Dobrem osb jest wic ich bytowa struktura z istnienia i istoty, przejawy istnienia i
przejawy istoty, take wyzwalane przez te przejawy relacje. Relacje wyzwalane przez
przejawy istnienia to mio, wiara i nadzieja. Z kolei relacje wyzwalane przez wol to w
poziomie duszy intelektualne poznanie i prawe decyzje. Relacje wyzwalane w poziomie
ciaa przez wadze zmysowe poznawcze i podawcze to zgodne ze struktur bytw
wyobraenie i wywoane tymi wyobraeniami uczucia. Zarazem tym dobrem osb jest
ycie jako dziaanie wywoane i scalane przez form. Forma oznacza tu zasad typowych
dla danego bytu dziaa. Suma tych typowych dla czowieka jako osoby dziaa jest
wanie yciem. ycie wic obejmuje zesp duchowych i cielesnych dziaa czowieka
cznie z przenikajcymi te dziaania i ogarniajcymi je relacjami osobowymi. Zesp
dziaa bezporednio wywoywanych przez ciao, zarazem zawsze podlegajcych formie
jako czynnikowi tosamociujcemu dusz danego bytu, nazywa si zdrowiem, jeeli
wszystkie te dziaania s zharmonizowane i prawidowo wyzwalane przez dany organ
cielesny.
Krcej moemy powiedzie, e dobrem osb jest istnienie, take istota jako dusza i
materia zapocztkowujca ciao, relacje osobowe, usprawnienie intelektu w wiedzy i
mdroci oraz usprawnianie woli w wolnoci i prawoci jako staej wiernoci dobru, ycie
jako suma dziaa i relacji, ponadto zdrowie jako harmonia dziaa duszy i ciaa.
Dobrem osb jest take pozostawanie przez relacje osobowe we wsplnocie z
osobami. Tym dobrem osb jest ponadto kultura jako zesp usprawnie czowieka i zesp
wytworzonych przez niego dzie. Usprawnienia i dziea s wynikiem ksztacenia i
12
wychowania.
Osoby nawizuj relacje osobowe ze wszystkimi osobami. Istnienie bowiem swymi
przejawami kieruje do wszystkich osb. Kieruje do osb ludzkich i do osoby Boga. Inaczej
jednak wiemy si z ludmi i inaczej z Bogiem. Wizi osobowe z ludmi stanowi humanizm. Wizi osobowe z Bogiem stanowi religi. Humanizm wic i religia s naturalnym
kontekstem penego rozwoju czowieka. Bez tego penego kontekstu ksztatuj si
osobowoci kalekie.
Dobrem osb jest zatem humanizm i religia. Humanizm ujty z pozycji etyki lub
wprost moralnoci jest chronieniem wizi osobowych czcych ludzi. Religia take ujta
od strony etyki jest chronieniem wizi czowieka z Bogiem.
Wi religijna jako relacja osobowa z Bogiem ma poziom istnieniowy i istotowy.
Poziom istnieniowy jest realnoci relacji, wyznaczon przez przejaw istnienia czowieka i
przez istnienie Boga. Poziom istotowy jest wnoszeniem wzajemnym przez te relacje tego,
czym yje czowiek i Bg. Czowiek wnosi w powizania z Bogiem swoje
przypadociowe dziaania. Bg, ktry jest ze wzgldu na stanowice Go samoistne
istnienie jednym bytem, a ze wzgldu na sw istot jest Trzema Osobami, wnosi w nas
siebie jako Trjc Osb. Religia jest wic przyjani czowieka z Trjosobowym Bogiem.
Humanizm natomiast jest przyjani z ludmi poprzez wymian tego, czym yj. W
obydwu wypadkach, w humanizmie i religii chodzi o udzia w yciu drugiej osoby. Ten
udzia tworzy wsplnot.
O dziaaniach czowieka informuje nas antropologia filozoficzna. Dziaania s
zareagowaniami. S jednak dziaania chronice lub niszczce. Czowiek, aby by moralny,
musi posuy si dziaaniami chronicymi. Aby je pozna, musi zastosowa odpowiednie
kryteria. Rozpoznanie jest dziaaniem intelektu. W intelekcie wic naley szuka kryteriw
jako bodcw, ktre pobudz wol do wyboru dziaa chronicych dobro osb. Ustalenie
tych kryteriw stanowi wanie etyk. Etyka chronienia osb wskazuje na trzy normy
moralnoci. Te trzy normy to mdro, kontemplacja i sumienie.
Mdro jest umiejtnoci ujmowania prawdy o osobach i zarazem wywoanego w
nich przez t prawd dobra. Kontemplacja jest nie tyle poznaniem, ile stwierdzaniem przez
13
14
15
jednak
najpierw
materi
jako
podstaw
nabywania
cech
fizycznych,
16
fizyczne, nastpuje mier, ktra jest rozpadem tylko ciaa. Nie niszcz duszy, ktra na
zawsze ogarnia istnienie, a ponadto dlatego, e nie podlega rozpadowi na czci to, co
niematerialne. Istnienie i dusza nie s fizyczne.
mier jest rozpadem w czowieku jego ciaa. Istnieje dalej dusza czowieka,
swoicie okaleczona przez brak ciaa. Nie korzystajc z wadz zmysowych, dusza nie
widzi, nie syszy, nie nabywa samodzielnie wiedzy o otaczajcych bytach. Jest w niej
jedynie to, co czowiek zrozumia przed mierci. Jest teraz w obszarze mocy Boga, ktry
stworzy zapocztkowujce czowieka istnienie. Ciao pozbawione duszy z powodu
zniszczenia go przez otaczajce substancje fizyczne jest tylko zespoem osobnych
substancji, ktre oddzielaj si od siebie speniajc dziaania, wyznaczone przez ich natury.
Zaamaa si harmonia ich dziaa, powodowana przez dusz. mier jest zarazem
zniszczeniem powiza z otaczajcymi bytami, wyczeniem czowieka ze wsplnoty. Jest
zarazem kocem rozwoju duszy, a tym samym rozwoju czowieka i zniszczeniem
czowieka. Mona jednak mwi o trwaniu ycia duszy. Nie podlega mierci i zniszczeniu
ani forma, ani mono niematerialna i zawarty w niej intelekt oraz wola. Trwaj jednak
wyzwalane przez przejawy istnienia relacje osobowe, wice dusz z osobami.
jako
skutkami
funkcjonowania
wadz
zmysowych
poznawczych
17
przez intelekt dobru, jest porednio chronieniem istnienia, ycia, zdrowia i moralnoci jako
zgodnej z prawd wiernoci dobru osb.
Pedagogika jest powodowaniem harmonii dziaa gwnie duchowych i
psychicznych. Jest wic w tym podobna do medycyny, z ktrej czsto korzysta w poziomie
dziaania wadz zmysowych. Ta pomoc medycyny jest wana gwnie w pedagogice osb
niepenosprawnych. Zarazem pedagogika korzysta z etyki, ktra w dziaaniach ludzkich
poszukuje aspektu wiernoci zgodnemu z prawd dobru osb.
b) Prawo
Prawo jest osobn dziedzin, jednak przenika do etyki i pedagogiki. Nie stanowi
czci ani antropologii filozoficznej, ani medycyny. Dotyczy jednak czowieka. Trzeba
zarazem zauway, e koncepcja czowieka jest take podstaw prawa. Aby to uwyrani,
trzeba odrni najpierw prawo od etyki i pedagogiki.
Przypomnijmy, e etyka okrela normy wyboru dziaa chronicych zgodne z
prawd dobro osb. Okrelone normy czyni nasze postpowanie deniem do dobra i
unikaniem za. Rozpoznanie dobra i kierowanie si do niego wskazuje na mdro
czowieka. Mdro jest wic norm typowo ludzkiego postpowania, a wic kierowanego
rozumem. T mdro jako sprawno intelektu wspomaga namys o charakterze
kontemplacji i wspomaga j sumienie, ktre jest sdem intelektu i wywoan tym sdem
decyzj. Etyka wic zaleca sytuowanie si w takich powizaniach z osobami, by w obu
osobach powodoway skutki dobre.
Pedagogika
polega
na
okrelaniu
uzyskiwaniu
szczegowych
celw,
18
19
celw. Prawo wic musi si wspiera na rozumnym pomyle celu i jego zgodnoci z
dobrem osb. To dobro daje si wanie odczyta w naturalnej strukturze czowieka, w tym
po prostu, kim jest czowiek. Jawi si tu wymg zgodnoci prawa stanowionego z prawem
naturalnym.
b) Prawo stanowione
Prawo stanowione jest okrelaniem i ukazywaniem szczegowych celw,
obmylonych przez ludzi i jakby wci zmienianych ze wzgldu na nowe okolicznoci i
sytuacje. Stanowi pomoc w osiganiu wiernoci dobru czowieka, ukazywanemu przez
prawo naturalne i etyk.
Prawo stanowione jest potrzebne. Zmieniaj si bowiem sytuacje historyczne i
spoeczne, warunki ycia, obyczaje, w kadych jednak warunkach musimy postpowa
zgodnie z tym, kim jest czowiek, i najskuteczniej go chroni. Nasz intelekt rozpoznaje
korzystne dla czowieka nowe sytuacje i zarazem niekorzystne dla niego zagroenia. Moe
obmyle cele, ktrych osiganie uwyrani i ochroni waciwe czowiekowi postpowanie.
Prawo stanowione dotyczy wic celw, ktre naprowadzaj na prawo naturalne.
Prawo stanowione wspomaga wic w wiernoci dobru czowieka, gdy jest zgodne z
prawem naturalnym, a tym samym z etyk. Gdy zaleca co, co oddala od dobra osb, jest
albo stronnicze, albo w ogle przestaje by prawem jako kierowaniem do dobra wsplnego.
Nawet nie obowizuje, gdy w ukazywanych celach pomija dobro czowieka i wsplne
dobro osb. Pomijajc dobro osb staje si zaleceniem wyrzdzania za. Takie
przeksztacenie si prawa stanowionego w bezprawie ma rdo w przypisaniu prawu
stanowionemu pozycji prawa absolutnego.
Prawo absolutne, nazywane te prawem Boym, jest rozpoznawane jako prawo
naturalne. Jest rozpoznaniem zalecanych przez Boga celw, ktre jako prawo naturalne
manifestuj si w samej strukturze lub naturze czowieka. W encyklice Veritatis Splendor
znajdujemy wyjanienie, e prawo odwieczne ma posta prawa naturalnego, gdy
rozpoznaje je rozum przez identyfikowanie bytowej struktury czowieka, i e to prawo
odwieczne ma posta prawa Boego, gdy zapoznajemy si z nim przez Objawienie Boe.
Wyjanienie to znajduje si w paragrafie 72 encykliki.
20
21
DOPOWIEDZENIA
Siostry pielgniarki
1) Kada siostra pielgniarka jest wci przy chorych i realizuje wskazane przez
lekarza sposoby przywracania zdrowia. Ona na co dzie chroni ycie. Jak matka zawsze
obecna przy dziecku, kada pielgniarka bezporednio strzee chorego i prowadzi go do
wyzdrowienia.
Chory jest tym czowiekiem, ktry sw chorob prosi o pomoc. Siostry pielgniarki
moe najczciej reaguj gwnie na t prob. Znaczy to, e sw sub choremu
podejmuj z motywu cierpienia czowieka. Cierpienie zawsze jest woaniem o mio.
Podjcie tego woania i motywowane mioci odnoszenie si do chorych ma zawsze
posta miosierdzia. Jest ono mioci, podejmujc/ najbardziej dotkliwe w danej chwili
uwikanie czowieka w osabiajc go chorob. Kady czowiek jest przejty lkiem i
niedol drugiego czowieka. Siostry pielgniarki, gdy s osobami religijnymi, a czsto
zakonnicami, znajduj dodatkowe motywy w swym powizaniu z Chrystusem. I w swej
mioci do Chrystusa sytuuj mio do czowieka oraz miosierdzie, ktre zawsze wskazuje na dziaanie Boga w yciu czowieka nawet niewierzcego.
W subie pie1gniarskiej nigdy nie moe zabrakn mioci w jej wersji
miosierdzia. T mio i miosierdzie najpierw formuuje etyka, gdy jest oparta na zgodnej
z czowiekiem filozofii. Inaczej mwic, mio i miosierdzie s najpierw tematami
filozofii czowieka i w sposb organiczny wchodz do etyki. Wizane z mioci do
22
Chrystusa, wchodz do teologii moralnej, ktra jest etyk, wzbogacon wziciem pod
uwag ycze Chrystusa. Etyka wic filozoficzna i teologiczna w sposb zasadniczy
ksztatuj osobowo pielgniarki. Rozwamy wic krtko te dwie etyki, aby siostry
pielgniarki mogy spojrze w sposb peniejszy na sw sub chorym.
2) Jeeli siostra pielgniarka przede wszystkim chroni ycie czowieka, to moe
doda jej si rozumienie, czym jest ycie i kim jest czowiek. Tego rozumienia dostarcza
filozofia czowieka. Filozofia jest po prostu rozpoznawaniem pierwszych elementw
strukturalnych kadego bytu. Bytem nazywamy to, co jest realne. W tym, co realne, jest
wewntrzny powd realnoci. Ten powd nazywamy istnieniem. Intelekt rozpoznaje go, a
wola zaleca chronienie istnienia. Istnienie jest wic pierwsze i najwaniejsze take w
kadym czowieku. Urealnia ca zawarto bytow czowieka. Najpierw urealnia dusz i
materi jako podstaw ciaa. Dusz i materi nazywamy istot czowieka. Na materii
wspieraj si zespoy organw cielesnych, wspomagane wpywem otaczajcych nas
substancji fizycznych. Materia, zesp organw fizycznych i niektre substancje otaczajce
stanowi ciao ludzkie. Harmonijne dziaania tych organw, zarazem harmonijne dziaania
intelektu i woli jako ludzkie poznanie i decyzje nazywamy zdrowiem czowieka. I wanie
siostra pielgniarka speniajc zalecenia lekarza przywraca zdrowie i chroni ycie
czowieka.
Uwyranijmy te ustalenia. Filozofia polega na rozpoznaniu pierwszych elementw
strukturalnych kadego bytu. Filozofia czowieka jest sposobem zidentyfikowania w
czowieku jego istnienia i istoty jako duszy i materii, z ktrej rozwija si cae ciao ludzkie.
Zesp wszystkich dziaa cielesnych i duchowych, przenikanych powizaniami przez
mio i wiar oraz nadziej stanowi ycie czowieka. Harmonia tych dziaa i powiza
nazywa si zdrowiem. To zdrowie i ycie chroni siostry pielgniarki.
Lekarz wie, na czym polega harmonia dziaa w czowieku i jak j przywraca, gdy
zostanie zakcona. Siostra pielgniarka podaje wskazane przez niego rodki. I lekarz i
pielgniarka przywracajc zdrowie ratuj ycie czowieka, a tym samym jego istnienie.
Chronic zdrowie, ycie i istnienie realizuj wskazania etyki.
3) Intelekt ludzi rozpoznaje elementy strukturalne, stanowice czowieka. Omawia
23
24
25
Rekolekcje z niepenosprawnymi
Ksidz Krzysztof Bk jest diecezjalnym duszpasterzem niepenosprawnych w
diecezji katowickiej. Pracuje zarazem w jednej z parafii i prowadzi w niej duszpasterstwo
modziey, oparte na programie oazowym. Religijne wychowanie tej grupy zwiza z
opiek nad niepenosprawnymi. Dowiadczenia, wynikajce w jego parafii z kontaktu
modziey sprawnej z modzie niepenosprawn - staj si programem diecezjalnym. Nie
jest to waciwie program, lecz konkretna obecno modych ludzi przy ich
niepenosprawnych rwienikach.
Zobaczyem to wszystko w Ustroniu-Polanie, zaproszony tam, by wygosi trzy
konferencje w cigu dwch dni na trwajcych dwa tygodnie rekolekcjach dla modziey
niepenosprawnej. Odbywaj si tam cztery serie takich rekolekcji w cigu dwu
wakacyjnych miesicy. Ujrzaem wic czterdzieci osb, dziewczt i chopcw, na
wzkach i o kulach, a obok nich opiekunki i opiekunw, rwieniczki i rwienikw ze
szk wyszych Katowic. Byo te kilku alumnw z seminarium duchownego w
Katowicach, fachowe pielgniarki do trudniejszych spraw zdrowia, ks. Krzysztof Bk
zaradzajcy kopotom duchowym i organizacyjnym - w sumie sto dwadziecia osb.
Mieszkania w domu parafialnym, jadalnia w wielkim namiocie. Okoo poudnia Msza
wita, potem obiad, o godzinie czternastej konferencja, po podwieczorku o szesnastej
druga konferencja - gdy nie byo pogody, lub o dwudziestej po kolacji - gdy popoudniowe
soce skaniao do spaceru w dolinie, otoczonej grami. Na konferencje do obszernej
kaplicy przy budujcym si kociele wprowadzono wzki inwalidzkie. W awkach twarze
opiekunek i opiekunw. Podczas posikw miech i gwar rozmw, a zarazem powane
penienie czynnoci karmienia tych, ktrzy nie operowali ruchem rk. I wci staa pomoc
niepenosprawnym, kpanie ich, ubieranie i rozbieranie, ukadanie do snu. Koleanki
pomagay koleankom, koledzy kolegom. Naturalny rytm dnia, bez spesze, dziwienia si,
bez kompleksw. Wsplne rozmowy w holu, a po konferencjach dyskusja. Pytania stawiali
sprawni i niepenosprawni, ktrych wypowied, gdy nie bya wyrana, powtarza opiekun.
26
27
28
umartwieniem. Blem osb jest tsknota. Najdotkliwsz tsknot jest brak Boga, lecz Bg
wzywany, przychodzi.
Niepenosprawni, znoszcy swj bl jako umartwienie, ucz nas przetrwania
ciemnej nocy tsknoty.
Pniej w Warszawie opowiadaem tre tego wykadu ks. docentowi Bronisawowi
Dembowskiemu. Powiedzia mi, e niepenosprawni s goszeniem Eucharystii, gdy w
Eucharystii przebywa Chrystus umczony, cierpicy.
Wykad o niepenosprawnoci wymaga ukazania take sprawnoci, ktre s
dostpne niepenosprawnym. Omwienie tego zagadnienia powierzyem Arturowi
Andrzejukowi. Z du znajomoci tematu przedstawi nie tylko sprawnoci przyrodzone,
lecz take sprawnoci nadprzyrodzone. Dziki temu wykadowi peniej zarysowa si obraz
szans
czowieka, nawet
gdy jest
fizycznie niepenosprawny.
Zreszt fizyczna
29