You are on page 1of 29

MIECZYSAW GOGACZ

ETYKA I MEDYCYNA

Edycja internetowa wydania pierwszego


Warszawa 1999
Mieczysaw Gogacz

SPIS TRECI

WSTP ................................................................................................................................... 3

1. Antropologia filozoficzna i medycyna ............................................................................... 3


2. Antropologia filozoficzna i etyka ...................................................................................... 5
3. Sposoby dojcia do realistycznej identyfikacji pierwszych elementw strukturalnych
czowieka ................................................................................................................................ 7
a) Propozycja Platona ......................................................................................................... 7
b) Propozycja Arystotelesa ................................................................................................. 8
c) Propozycja w. Tomasza ................................................................................................ 9
4. Dobro osb jako zadanie dla etyki .................................................................................. 11
5. Ciao ludzkie jako zadanie dla medycyny ....................................................................... 14
6. Pedagogika i prawo naturalne.......................................................................................... 17
7. Zestawienie waniejszych akcentw jako zakoczenie ................................................... 21

DOPOWIEDZENIA ............................................................................................................. 22
Siostry pielgniarki ............................................................................................................... 22
Rekolekcje z niepenosprawnymi ......................................................................................... 26

WSTP
Odpowied na pytanie o wsplne rda etyki i medycyny mona wyrazi najkrcej
w stwierdzeniu, e tym wsplnym rdem jest antropologia filozoficzna. Naley te zaraz
doda, e antropologia filozoficzna i medycyna rni si gwnie punktem wyjcia w
spojrzeniu na czowieka. T rnic uwyrania analiza sposobu rozpoznawania prawa
naturalnego.
Aby teza o wsplnych rdach etyki i medycyny staa si zrozumiaa i czytelna,
zacznijmy rozwaania najpierw od ukazania rnicy i podobiestw midzy antropologi
filozoficzn i medycyn oraz midzy antropologi filozoficzn i etyk.

1. Antropologia filozoficzna i medycyna


a) Antropologia filozoficzna jest koncepcj, wyraajc ujcie pierwszych
elementw strukturalnych czowieka, rozpoznanych przez odrnianie w czowieku
przyczyn od skutkw. Te pierwsze elementy strukturalne to istnienie jako wewntrz
czowieka powd lub przyczyna bezporednio poznawanej realnoci czowieka oraz istota
czowieka, utworzona z urealnionej przez wewntrzne istnienie formy i materii. Form jest
to, co razem z materi identyfikuje czowieka. Forma i materia, nazywane dusz i podstaw
ciaa, s w czowieku zespoem niezbywalnej zawartoci bytowej. Antropologia
filozoficzna stwierdza t zawarto i jej zaleno od istnienia oraz bada wzajemne
powizania midzy wszystkimi, stanowicymi czowieka, pierwszymi elementami
strukturalnymi. Bada harmoni tej struktury. Korzystajc z identyfikowania przyczyn i
skutkw take wrd pierwszych elementw strukturalnych ustala zarazem i jedynie, jakie

s przejawy lub dziaania elementw strukturalnych.


Dziki wic antropologii filozoficznej rozpoznaje si wspwystpowanie w
czowieku stanowicych go pierwszych elementw strukturalnych, ich przejaww i dziaa.
b) Medycyna nie tyle rozpoznaje, ile powoduje harmoni i rwnowag midzy
elementami strukturalnymi czowieka, ich przejawami i dziaaniami.
Mwic szerzej, medycyna jest nauk najpierw i najwyraniej o dziaaniu organw
ciaa ludzkiego i o powodowaniu harmonii tych dziaa przez leczenie, gdy zachodzi
zakcenie tej harmonii. Jest zarazem propozycj sposobu przywracania rwnowagi midzy
dziaaniami organw i ich wewntrznych powodw, ktre s ciaem i dusz. Inaczej
mwic, medycyna jest nauk o funkcjonowaniu ciaa i duszy jako istoty czowieka w jej
wizi z urealniajcym j istnieniem.
Tak ujta medycyna jest waciwie take antropologi filozoficzn, formuowan od
strony ciaa, ktre do zgodnego funkcjonowania organw potrzebuje wsparcia przez
wprowadzenie do ciaa otaczajcych nas i brakujcych nam substancji fizycznych.
Zabezpieczaj one rwnowag dziaania organw ciaa i rwnowag dziaania wadz
duchowych, zawsze korzystajcych z wadz zmysowych sytuujcych si w organach
cielesnych, medycyna rozwaa i ustala, czym i jak uzyskiwa t rwnowag jako zdrowie.
c) Powtrzmy wic, e antropologia filozoficzna jest koncepcj czowieka
formuowan od strony wspstanowicych czowieka jego pierwszych elementw
strukturalnych, a wic od strony istnienia oraz duszy i ciaa. Medycyna natomiast jest
koncepcj czowieka od strony chronienia harmonii dziaania tych elementw
strukturalnych przez wspomaganie ich powodowaniem prawidowej wizi z otaczajcymi
substancjami. Antropologia filozoficzna rozpoznaje. Medycyna bezporednio chroni
bytow struktur czowieka. Jest w tym podobna zarazem do etyki, ktra wskazuje na
dziaania chronice osoby i relacje osobowe. Medycyna jednak wskazuje na dziaania
chronice bezporednio ciao, a poprzez to wspomaga chronienie innych dziaa ludzkich.
W antropologii filozoficznej ujmuje si czowieka od strony jego istnienia, w medycynie
ukazuje si i chroni czowieka od strony jego ciaa.
Dopowiedzmy tu, e bez wiedzy o duszy i o istnieniu czowieka medycyna moe si

pomyli. Uznajc czowieka za struktur np. wycznie cielesn moe tak wspomaga
ciao, e jej dziaania nie bd chroniy caego czowieka i zagro jego istnieniu.
Medycyna wic, podobnie jak etyka, ma nie tylko rda w antropologii
filozoficznej, lecz take wymaga wizi z etyk i cigej konfrontacji z realistycznie uprawian antropologi filozoficzn. Nie moe sta si nauk oderwan od tych dyscyplin.

2. Antropologia filozoficzna i etyka


a) Wychodzc od antropologii filozoficznej w drodze mylowej do okrelenia etyki
powtrzmy tylko i moe bardziej w aspekcie przedmiotu antropologii filozoficznej i etyki,
e przedmiotem antropologii filozoficznej jest sama bytowa struktura czowieka, to wic,
co czyni czowieka czowiekiem i osob. W antropologii filozoficznej rozpoznaje si te
przejawy elementw strukturalnych czowieka, a wic przejawy jego istnienia i jego istoty.
Te przejawy s podstaw relacji i dziaa ludzkich. Przejawy istnienia wyzwalaj
powizania osobowe, takie jak yczliwo i zaufanie oraz denie do trwania w relacjach
yczliwoci i zaufania. Przejawy istotowe, takie w poziomie duszy jak intelekt i wola
wyzwalaj relacj poznania i postpowania, a w poziomie ciaa takie jak rozcigo i
jakoci wyzwalaj dziaania organw cielesnych zgodnie z wegetatywnymi, zmysowymi i
umysowymi wadzami duszy, czym gwnie zajmuje si medycyna. Pozytywne wyniki jej
stosowania pozwalaj na odnoszenie do dziaa ludzkich norm moralnoci.
b) Przedmiotem etyki jest w dziaaniach ludzkich aspekt chronienia dobra osb. W
etyce bada si wic wyznaczony normami lub kryteriami moralnoci ten ich aspekt, ktry
nazywa si chronieniem przez te dziaania dobra osb. Same dziaania w ich istnieniu i
istocie rozpoznaje si w antropologii filozoficznej. Etyk natomiast stanowi ustalanie, ktre
dziaania ludzkie chroni, a ktre niszcz dobro osb. Ustalanie tego wymaga wanie
odniesienia do tych dziaa norm wyboru dziaa chronicych. Ze wzgldu na to etyka jest
nauk gwnie o normach lub kryteriach moralnego postpowania.

Moralne dziaanie lub wprost moralno polega na chronieniu dobra osb zgodnie z
prawd o osobach w ich wewntrznej strukturze bytowej. W zwizku z tym etyka musi
bra pod uwag ustalenia antropologii filozoficznej. Wiedzc o dziaaniach ludzkich
zajmuje si w nich tylko aspektem ich wiernoci dobru osb, zgodnie wic z prawd o
osobach. Wierno dziaa dobru osb jest wanie przedmiotem etyki, rnym od
przedmiotu antropologii filozoficznej i medycyny.
Czowiek wic uprawiajcy etyk musi posiada wiedz o osobach i o ich
postpowaniu jako dziaaniu. W tym postpowaniu ustala przyczyny lub normy osigania
tego, co nazywamy chronieniem dobra osb.
Etyk jako filozof moralnoci musi mie wiedz o czowieku. Nie uprawia tej
wiedzy jako etyk. Etyk bowiem wyznacza metodologicznie odrbny zesp twierdze. Ten
zesp twierdze ma rdo w przedmiocie etyki rnym od przedmiotu antropologii
filozoficznej. Tym przedmiotem etyki jest wanie w realnych dziaaniach ludzkich aspekt
zgodnej z prawd ich wiernoci dobru osb. Etyk ukazuje, ktrymi dziaaniami obroni si
dobro osb.
Realizacj tego chronienia przejmuje ju prawo i pedagogika. Nie mona ponadto
pomin prawa w bliszym okreleniu dobra osb. Z kolei nie mona pomin pedagogiki,
gdy chce si faktycznie wybroni dobro osb.
Niech mi bdzie wolno doda tu, e podane okrelenie moralnoci, czsto te
wystpujce w moich wczeniejszych publikacjach z zakresu etyki i pedagogiki, jest w
swej treci zgodne z ujciem, zawartym w encyklice Veritatis Splendor, paragraf 72.
Czytamy tam, e moralno, to racjonalne kierowanie ludzkiego czynu ku dobru w jego
prawdzie oraz dobrowolne denie do tego dobra, poznanego przez rozum. Czytamy te w
tym samym paragrafie, e dziaanie jest moralnie dobre, kiedy wybory dokonywane przez
wolno s zgodne z prawdziwym dobrem czowieka.

3. Sposoby dojcia do realistycznej identyfikacji pierwszych


elementw strukturalnych czowieka
Aby uzasadni podane ju twierdzenia o rnicy i podobiestwach midzy
antropologi filozoficzn, medycyn i etyk, aby z kolei ukaza miejsce prawa i pedagogiki
wrd tych nauk, trzeba wrci do sposobw uzyskiwania twierdze o czowieku.
Podstaw tych twierdze, wprost materiaem wyjciowym, ktry poddajemy
zabiegowi identyfikowania czowieka, s pierwsze informacje o czowieku, uzyskane w
bezporednim poznaniu.
W tym bezporednim poznaniu ujmujemy czowieka najpierw jako zesp
fizycznych cech, takich jak ksztat, wymiary, kolory. Zarazem zdajemy sobie spraw, e
czowiek cierpi i myli, pracuje i tworzy, widzimy ponadto, e wszystkie te cechy i
dziaania czowieka pochodz z jednego rda, jakby z jednego obszaru, ktry jest realn
caoci, tym wanie czowiekiem. Nie jest on bowiem denie, fikcj, pojciem. Jest
realny i odnosi si do nas z wiar i mioci, czasem nieufnie i z nienawici, chroni nas lub
niszczy, rodzi si, yje, umiera.
Kady czowiek bez wikszego wysiku uzyskuje t sum informacji. Powtrzmy,
e s one nastpujce: suma cech fizycznych, jedno obszaru dozna i oddziaywa,
realno.
Ten materia poznawczy poddano w dziejach trzem sposobom dochodzenia do
twierdze o czowieku. Te sposoby wyznaczyli trzej wielcy filozofowie: Platon,
Arystoteles, Tomasz z Akwinu. Rozwamy ich propozycje.

a) Propozycja Platona
Wedug Platona i z kolei wedug caej tradycji platoskiej, ktra trwa do naszych
czasw, czowiek jest tym, co bezporednio poznajemy. Jest wic albo sum cech, albo
jednym i jednolitym obszarem dozna i oddziaywa, albo jest realnoci, To albo, czyli
skutek uznania dowolnej cechy za czynnik wyrniajcy czowieka, ma swoje rdo w

tym, e podmiot poznajcy ustala element dominujcy w czowieku jako tak zwany sens
czowieka, gdy niezalena od czynnoci istota, rna od cech czowieka, znajduje si poza
czowiekiem, Stanowi bowiem tylko jego zewntrzny model, wzr, ogln ide,
W tradycji platoskiej ostatecznie umawiamy si, e jaki zesp cech jest
czowiekiem. W tej tradycji formuuje si wic wiele dowolnych koncepcji czowieka z
tego wanie powodu, e prawda o czowieku, jako stanowicy czowieka sens, konstytuuje
poznajcy intelekt. Fenomenologia dopowie tu, e czowiek jest tym, czym jest dla mnie.
Dodajmy, e tradycj platosk przeksztaciy dwie wane poprawki:
Plotyn wprowadzi liniowe uszeregowanie wszystkiego, co jest. Utworzy z tego
hierarchiczny wszechwiat, ktrego pierwszym punktem lub szczytem jest jednia, a
kracem wielo. W tej caoci czowiek jest rodkow czci kosmosu, oddzielajc
wiat duchw od wiata struktur materialnych. Okrelenie czowieka polega na
porwnywaniu go z caym wszechwiatem. Gosi si wic, e czowiek jest czci
kosmosu. Gdy w t koncepcj wprowadzi si tez o ewolucji bytw, wszechwiat staje si
sum procesw. Czowiek wtedy jest fragmentem procesu. Tak rozumie czowieka Hegel i
kontynuatorzy materializmu dialektycznego.
Kant powtrzy tez Platona o pierwotnoci idei i uzna je za aprioryczne kategorie,
ktrymi spaja zespoy wrae. Doda, e istota czowieka nie jest poznawalna. Mona
okreli czowieka jedynie przez to, do czego si odnosi. Powstay wic teorie, wedug
ktrych czowiek jest odniesieniem do idei, do Boga, do czowieka, do wiata, do kultury,
do spoeczestwa, do samego siebie, do wartoci. Czowiek jest relacj. Dzi, gwnie
wedug Schelera, czowiek jest odniesieniem do wartoci.

b) Propozycja Arystotelesa
Arystoteles i arystotelicy odrzucaj platoski sposb identyfikowania czowieka
oraz kwestionuj platonizujce ustalenia, kim jest czowiek. Arystoteles i arystotelicy
gosz, e czowieka stanowi podmiot tego, co bezporednio poznajemy. Ten podmiot jest
istot, ktra znajduje si w czowieku. Nie konstytuuje jej nasze poznanie. Jest ona
niezalenym od poznania podmiotem wanie tego, co bezporednio poznajemy. Na tym

podmiocie wspieraj si cechy fizyczne czowieka, jedno dozna i oddziaywa, jego


realno.
Poniewa cechy s rnorodne, nawet wykluczajce si, ich podmiot musi by
niezdeterminowany, nieokrelony. Arystoteles nazywa go nieokrelon materi w obszarze
jednostkowego, a wic okrelonego czowieka. Poniewa czowiek jest okrelony mimo
nieokrelonej w nim materii, jest w nim powd okrelenia, nazywany form. Czowiek jest
wic w swej istocie form i materi. Forma, nazywana te dusz, pochodzi z materii. Mimo
tego pochodzenia dusza jest niezniszczalna, gdy doczy si do niej intelekt wnikajcy w
dusz ze sfery nadksiycowej, zbudowanej z wiecznego tworzywa. Udzieli duszy cechy
wiecznego trwania.
Koncepcja Arystotelesa nie jest dzi stosowana. Dziedziczymy j w wersji
trzynastowiecznego awerroizmu aciskiego.
Twrca awerroizmu, Siger z Brabancji, uwaa, e czowiek jest materi i
pochodzc z materii zniszczaln form. Jest dosownie, zwierzciem. Jednak oddziauje na
czowieka wsplna dusza ludzkoci. Jej wpyw czowiek przejmuje w tworzone przez niego
wyobraenia. Czowiek ginie w chwili mierci, trwa natomiast wsplne mylenie ludzkoci.
Awerroistyczna koncepcja czowieka ma dzi posta tezy w antropologii K.
Rahnera, e ciao i dusza czowieka po jego mierci pozostaj w kosmosie, e trwa tylko
mylenie, nazywane wiadomoci, e czowiekiem jest tylko wiadomo i suma jego
decyzji.
W awerroizmie pojawi si platonizm: cecha czowieka uzyskaa pozycj jego
istoty. wiadomo jest przecie tylko zespoem umysowych dziaa.

c) Propozycja w. Tomasza
Tradycj platosk i arystotelesowsk dystansuje w. Tomasz. Uwaa, e czowieka
nie konstytuuje to, co bezporednio poznajemy, ani te podmiot bezporednio
poznawanych cech, lecz pierwsze elementy strukturalne, powodujce realno i istotow
identyczno, na ktrych wspieraj si podmioty cech, dozna i oddziaywa, take jedno
i realno.

Odniemy tomistyczny sposb identyfikowania czowieka do wci powtarzajcego


si zespou informacji, uzyskiwanych w bezporednim poznaniu.
Najpierw poznajemy cechy fizyczne czowieka. Aby jednak czowiek posiada te
cechy, musi ju istnie. Pierwszy jest wic w nim powd realnoci, nazywany istnieniem.
Wtrny jest podmiot cech, nazywany materi, podmiot okrelony form, czyli zasad
wyznaczajc i usprawiedliwiajc czowieczestwo czowieka.
Kolejno w poznaniu jest odwrotna do kolejnoci w bytowaniu. Czowieka stanowi
wic i zapocztkowuje istnienie, a zarazem wywoana w nim przez to istnienie istota, ktra
jest form i materi. Istnienie jest w czowieku powodem realnoci, bez ktrej nie ma
czowieka. Forma, wspstanowica istot, jest powodem tosamoci czowieka i razem z
niematerialn podstaw poznania innych bytw, z intelektem oraz wol jako podstaw
decyzji jest niematerialn dusz. Materia w istocie czowieka jest podstaw cech jako
przypadoci fizycznych i razem z ukadami tych przypadoci stanowi ciao ludzkie.
Istnienie wic, aktualizujce w nas dusz, zarazem dopuszcza czenie si w
organizmie matki kodw genetycznych dostarczonych przez ojca i matk. Dopuszcza
zapodnienie, ktre jest poczciem si caej ludzkiej kompozycji z istnienia i istoty jako
duszy i ciaa. Dusza i ciao s pene w swych wyznaczajcych je pryncypiach. S niepene
w przypadociowych uzupenieniach. Aby dusza i ciao uzyskay te uzupenienia, rodzice i
inne substancje, ktre otaczaj poczte dziecko musz oddziaywa ca sw bytow
zawartoci. Dusza pocztego czowieka reaguje na mio, nasz wiar i nadziej. Ciao
przejmuje fizyczne bodce ruchu, wzrostu, wymiarw, jakoci.
Poczty czowiek, kady czowiek, jest zarazem osob. Znaczy to, e jego istnienie
wywoao w jego istocie rozumno oraz odnoszenie si z mioci do innych osb,
zarazem z wiar i nadziej. Dziki temu przejawi po urodzeniu rozumno i wolno oraz
odniesie si do innych osb z yczliwoci i zaufaniem. Dziki wszystkim odniesieniom
uzyska i rozwinie przypadociowe uzupenienie w duszy, a w ciele waciwe kompozycje
organw, ich ruch, wzrost i jakoci, waciw harmoni i funkcjonowanie.
Dopowiedzmy take, e istnienie czowieka jako w nim

zawarty powd jego

realnoci jest gboko zwizane z istot. Jest od niej zalene w tym, e istota wie z sob

10

to istnienie, jednostkuje je. Istnienie wic nie jest w nas samoistne. Wymaga zewntrznej
przyczyny, gdy samoistno jest niezalenoci od jakichkolwiek przyczyn. Zewntrzn
przyczyn naszego istnienia moe by albo niebyt, albo realny byt. Niebyt nie dziaa, gdy
jest wykluczeniem realnoci. Dziaa byt. Istnienie nie pochodzi z niebytu. Jego wic
przyczyn jest byt. Ten byt, ktry powoduje istnienie jest wycznie istnieniem. Jest
Istnieniem Samoistnym, ktre stwarza zawarte w nas, urealniajce nas istnienie. Stwarza je,
gdy stwarzanie polega na powodowaniu lub sprawianiu istnienia w taki sposb, e to
istnienie wyprzedza wszelkie inne tworzywa czowieka.
Stworzone istnienie urealnia ca zawarto istoty i ogarnia wszystko, co stanowi
czowieka. Zarazem dopuszcza wpyw otaczajcych substancji, dziki ktrym istota
czowieka konstytuuje si w dusz i ciao oraz powstaj waciwe czowiekowi
przypadoci.
Dusza nie zawiera w sobie materii. Substancje wic, ktre wyznaczaj jej
ustrukturowanie s take niematerialne. Nazywa si je anioami.

4. Dobro osb jako zadanie dla etyki


Stanowice zgodnie z prawd o osobach nie jest dowolne. Wynika z realistycznego
rozpoznania stanowicych czowieka jako osob elementw strukturalnych.
Stanowi czowieka najpierw istnienie, ktre urealnia aktualizowan przez to istnienie
istot czowieka. Przejawy istnienia takie jak realno, jedno, odrbno, otwarto na
innych nazywana prawd, take dobro jako wywoywanie decyzji poszukiwania mioci i
wiary, co nazywamy nadziej, s podstaw powstania relacji osobowych. Przejawy istoty
takie jak intelekt i wola w poziomie duszy, zarazem zmysowe wadze poznawcze i
uczuciowo jako odmiana wadzy podawczej w poziomie ciaa, s podstaw relacji
poznania i decydowania oraz uzyskiwania wyobrae i uczu.
Przejawy istnienia i wsparte na nich relacje osobowe wanie chronimy dziaaniami

11

intelektu woli. Przejawy istoty w poziomie duszy, a wic intelekt i wol moemy
usprawnia. Intelekt usprawniamy w wiedzy, a z kolei w mdroci jako umiejtnoci
ujmowania zarazem prawdy i dobra. Znaczy to, e wyrozumowujemy dobre skutki
wizania si przez decyzj z okrelonym bytem. Pod wpywem intelektu, ktry wskazuje na
dobro, wola wie si ze wskazanym bytem. Ten byt jest przez intelekt ujmowany jako
przyczyna powodowanego dobra jako skutku. Sama wola wic si ze wskazanym przez
intelekt bytem, wywoujcym skutki dobre, usprawnia si w prawoci. Prawo woli jest
sta wiernoci dobru, wskazanemu przez intelekt.
Dobrem osb jest wic ich bytowa struktura z istnienia i istoty, przejawy istnienia i
przejawy istoty, take wyzwalane przez te przejawy relacje. Relacje wyzwalane przez
przejawy istnienia to mio, wiara i nadzieja. Z kolei relacje wyzwalane przez wol to w
poziomie duszy intelektualne poznanie i prawe decyzje. Relacje wyzwalane w poziomie
ciaa przez wadze zmysowe poznawcze i podawcze to zgodne ze struktur bytw
wyobraenie i wywoane tymi wyobraeniami uczucia. Zarazem tym dobrem osb jest
ycie jako dziaanie wywoane i scalane przez form. Forma oznacza tu zasad typowych
dla danego bytu dziaa. Suma tych typowych dla czowieka jako osoby dziaa jest
wanie yciem. ycie wic obejmuje zesp duchowych i cielesnych dziaa czowieka
cznie z przenikajcymi te dziaania i ogarniajcymi je relacjami osobowymi. Zesp
dziaa bezporednio wywoywanych przez ciao, zarazem zawsze podlegajcych formie
jako czynnikowi tosamociujcemu dusz danego bytu, nazywa si zdrowiem, jeeli
wszystkie te dziaania s zharmonizowane i prawidowo wyzwalane przez dany organ
cielesny.
Krcej moemy powiedzie, e dobrem osb jest istnienie, take istota jako dusza i
materia zapocztkowujca ciao, relacje osobowe, usprawnienie intelektu w wiedzy i
mdroci oraz usprawnianie woli w wolnoci i prawoci jako staej wiernoci dobru, ycie
jako suma dziaa i relacji, ponadto zdrowie jako harmonia dziaa duszy i ciaa.
Dobrem osb jest take pozostawanie przez relacje osobowe we wsplnocie z
osobami. Tym dobrem osb jest ponadto kultura jako zesp usprawnie czowieka i zesp
wytworzonych przez niego dzie. Usprawnienia i dziea s wynikiem ksztacenia i

12

wychowania.
Osoby nawizuj relacje osobowe ze wszystkimi osobami. Istnienie bowiem swymi
przejawami kieruje do wszystkich osb. Kieruje do osb ludzkich i do osoby Boga. Inaczej
jednak wiemy si z ludmi i inaczej z Bogiem. Wizi osobowe z ludmi stanowi humanizm. Wizi osobowe z Bogiem stanowi religi. Humanizm wic i religia s naturalnym
kontekstem penego rozwoju czowieka. Bez tego penego kontekstu ksztatuj si
osobowoci kalekie.
Dobrem osb jest zatem humanizm i religia. Humanizm ujty z pozycji etyki lub
wprost moralnoci jest chronieniem wizi osobowych czcych ludzi. Religia take ujta
od strony etyki jest chronieniem wizi czowieka z Bogiem.
Wi religijna jako relacja osobowa z Bogiem ma poziom istnieniowy i istotowy.
Poziom istnieniowy jest realnoci relacji, wyznaczon przez przejaw istnienia czowieka i
przez istnienie Boga. Poziom istotowy jest wnoszeniem wzajemnym przez te relacje tego,
czym yje czowiek i Bg. Czowiek wnosi w powizania z Bogiem swoje
przypadociowe dziaania. Bg, ktry jest ze wzgldu na stanowice Go samoistne
istnienie jednym bytem, a ze wzgldu na sw istot jest Trzema Osobami, wnosi w nas
siebie jako Trjc Osb. Religia jest wic przyjani czowieka z Trjosobowym Bogiem.
Humanizm natomiast jest przyjani z ludmi poprzez wymian tego, czym yj. W
obydwu wypadkach, w humanizmie i religii chodzi o udzia w yciu drugiej osoby. Ten
udzia tworzy wsplnot.
O dziaaniach czowieka informuje nas antropologia filozoficzna. Dziaania s
zareagowaniami. S jednak dziaania chronice lub niszczce. Czowiek, aby by moralny,
musi posuy si dziaaniami chronicymi. Aby je pozna, musi zastosowa odpowiednie
kryteria. Rozpoznanie jest dziaaniem intelektu. W intelekcie wic naley szuka kryteriw
jako bodcw, ktre pobudz wol do wyboru dziaa chronicych dobro osb. Ustalenie
tych kryteriw stanowi wanie etyk. Etyka chronienia osb wskazuje na trzy normy
moralnoci. Te trzy normy to mdro, kontemplacja i sumienie.
Mdro jest umiejtnoci ujmowania prawdy o osobach i zarazem wywoanego w
nich przez t prawd dobra. Kontemplacja jest nie tyle poznaniem, ile stwierdzaniem przez

13

intelekt, a zarazem akceptowaniem przez wol tego, e osoby s powizane relacjami


osobowymi.
Stwierdzone i akceptowane relacje wywouj zachwyt. Okrela si wic
kontemplacj take jako poznanie przeniknite zachwytem. Zareagowanie przez czowieka
na relacje skania intelekt, by zgodnie z mdroci zaleci woli chronienie osb i relacji
osobowych, ktre kontemplacja uwyrania.
Sumienie jest poczeniem sdu intelektu z wywoanym przez ten sd dziaaniem
woli. Inaczej mwic, jest rwnoczesnym zareagowaniem intelektu i woli na byt, z ktrym
nawizujemy relacj. Chodzi jednak o to, aby sd intelektu, mobilizujcy wol do podjcia
decyzji, by sdem z poziomu mdroci. Sumienie trzeba wic ksztaci i wychowywa.
Oparcie etyki na poznaniu intelektualnym, zgodnym z bytami, jest podstaw
rozumnej etyki czowieka jako etyki chronienia dobra osb.

5. Ciao ludzkie jako zadanie dla medycyny


Ujmujc ciao w aspekcie strukturalnym, a wic wyliczajc stanowice je elementy
strukturalne, wskazujemy na materi jako monociow czyli przyjmujc cechy fizyczne
podstawy ciaa. Te cechy komponuj si w zespoy, nazywane organami cielesnymi. W te
organa jako ukady przypadoci wnikaj otaczajce nas substancje materialne. Te trzy
warstwy ciaa, a wic materi, zespoy przypadoci i przenikajcy je zesp substancji
otaczajcych, ujmujemy w naszym poznaniu jako cao, ktrej czsto przypisujemy
bytow samodzielno, Trzeba wic podkreli, e ciao nie jest struktur samodzieln, e
oywia je dusza i e zarazem dusz oraz ciao ogarnia istnienie, ktre aktualizuje dusz i
ciao czyli wie z sob w jednego realnego czowieka.
Ujmujc ciao w aspekcie genetycznym, take wic swoicie ukazujc zalenoci
midzy elementami bytowymi, stanowicymi ciao, stwierdzamy najpierw, e dusza
powoduje w urealnionej przez istnienie materii jej cech rozcigoci jako podstaw

14

przestrzennoci i wymiarw. Istnienie zarazem dopuszcza wpyw otaczajcych nas


substancji cielesnych, ktre powoduj pojawienie si przypadoci lub cech fizycznych. Te
otaczajce nas substancje, zawierajce materi, wnikaj midzy przypadoci i aktywizuj
ich dziaanie. Moemy tu doda, e leczenie ciaa polega na wprowadzaniu w obszar
przypadoci fizycznych czowieka brakujcych substancji, aktywizujcych dziaanie
organw cielesnych.
Podkrelmy zarazem, e wszystkim, co dzieje si w ciele, kieruje dusza. Powoduje
ona harmonijne dziaanie ciaa i caego czowieka.
Narzuca si tu uwaga, e chorob trzeba nazwa skutek nadmiernego oddziaywania
otaczajcych czowieka substancji niszczcych, ktrym nie moe przeciwstawi si ani
zaatakowany organ, ani dusza. Te oddziaujce substancje niszczce moe powstrzyma
jedynie zesp substancji chronicych, wprowadzonych w organizm czowieka przez
lekarza.
Dodajmy wobec tego, e zdrowie jest w czowieku harmoni dziaa jego organw
fizycznych i zarazem harmoni dziaa jego wadz duchowych. Jest rwnowag tych
dziaa powodowanych przez dusz, a gwnie przez istnienie, ktre swymi przejawami
wyzwala mio, wiar i nadziej.
Z problemem harmonii midzy elementami strukturalnymi czowieka wie si nie
tylko problem zdrowia i choroby, lecz take blu i cierpienia.
Bl jest przejawem braku harmonii w dziaaniach organw fizycznych przez
niszczce substancje, ktre nas otaczaj. Usuwa si bl przez przywrcenie harmonii
dziaa.
Cierpienie jest przejawem uwiadomionych sobie zakce w harmonijnym
dziaaniu wadz duchowych i cielesnych. Jest zdaniem sobie sprawy, e ponadto nie ma
harmonii midzy naszym myleniem i postpowaniem. Cierpienie jest wobec tego zawsze
zjawiskiem moralnym. W przetrwaniu lub opanowaniu cierpienia pomagaj gwnie
wychowawcy. Mona doda, e cierpienie jest take zrozumieniem blu przez odkrycie
jego przyczyny. Jest wtedy jakby przeniesieniem blu z poziomu ciaa na poziom duszy. I
gdy nie moemy pokona blu, wiemy go z jakim moralnym celem lub motywem

15

znoszenia blu w sposb godny, przynoszcy dobro. Bl staje si wtedy elementem


zachowa moralnych. Podobnym zachowaniem staje si cierpienie.
Choroba, zdrowie, bl, cierpienie, cay los czowieka, jego ycie, zaczynaj si w
momencie poczcia, a kocz w chwili mierci.
Dopowiedzmy wobec tego, e poczcie jest skutkiem jednoczesnego dziaania
czterech przyczyn. Najpierw przyczyna sprawcza, a wic Bg jako Samoistne Istnienie
stwarza istnienie czowieka. To istnienie urealnia dusz i zarazem dopuszcza zapodnienie
jako poczenie si tworzyw genetycznych, dostarczonych przez rodzicw. To tworzywa
genetyczne stanowi kod ciaa ludzkiego, wedug ktrego dusza kieruje komponowaniem
si ciaa jako kolejnego narastania wspzalenych od siebie zespow przypadoci.
Tworzy

jednak

najpierw

materi

jako

podstaw

nabywania

cech

fizycznych,

ksztatowanych zarazem przez otaczajce nas substancje fizyczne. Na cay proces


tworzenia si ciaa i na dusz pocztego w organizmie matki czowieka wpywaj
odniesienia rodzicw przez mio, wiar i nadziej. Te odniesienia i kod genetyczny
powoduj tworzenie si ludzkiego charakteru ciaa i ludzkiej psychiki.
Naley podkreli, e poczcie jest ukonstytuowaniem si w organizmie matki caej
struktury czowieka w jego pierwszych elementach bytowych, ktre s istnieniem i istot.
Istota jest dusz i materi jako powodami utworzenia si ciaa. W naszym bezporednim
poznaniu obserwujemy jedynie tworzenie si ciaa i czsto sdzimy, e w ewolucyjny
sposb w ogle powstaje czowiek. Trzeba wic stwierdzi, e czowiek jako osoba
powstaje w momencie poczcia. Istnieje, ma dusz i materi, intelekt i wol w stanie
biernym. Nie ma jeszcze wadz umysowych, gdy tworz si dopiero w jego ciele organy
fizyczne, w ktrych bd funkcjonoway wadze zmysowe. Moemy powiedzie, e okres
embrionalny czowieka, jest tylko procesem budowania si ciaa jako nabywania przez
materi przypadoci fizycznych i jest pocztkiem ksztatowania si psychiki ludzkiej.
Narodzenie jest pocztkiem samodzielnego i wiadomego ksztatowania przez
czowieka wizi z otaczajcymi nas bytami, a wrd nich z osobami. Te byty i osoby
chroni lub niszcz w nas zesp psychicznych lub fizycznych przypadoci. Gdy chroni
nas, cieszymy si zdrowiem fizycznym i psychicznym. Gdy zniszcz w nas przypadoci

16

fizyczne, nastpuje mier, ktra jest rozpadem tylko ciaa. Nie niszcz duszy, ktra na
zawsze ogarnia istnienie, a ponadto dlatego, e nie podlega rozpadowi na czci to, co
niematerialne. Istnienie i dusza nie s fizyczne.
mier jest rozpadem w czowieku jego ciaa. Istnieje dalej dusza czowieka,
swoicie okaleczona przez brak ciaa. Nie korzystajc z wadz zmysowych, dusza nie
widzi, nie syszy, nie nabywa samodzielnie wiedzy o otaczajcych bytach. Jest w niej
jedynie to, co czowiek zrozumia przed mierci. Jest teraz w obszarze mocy Boga, ktry
stworzy zapocztkowujce czowieka istnienie. Ciao pozbawione duszy z powodu
zniszczenia go przez otaczajce substancje fizyczne jest tylko zespoem osobnych
substancji, ktre oddzielaj si od siebie speniajc dziaania, wyznaczone przez ich natury.
Zaamaa si harmonia ich dziaa, powodowana przez dusz. mier jest zarazem
zniszczeniem powiza z otaczajcymi bytami, wyczeniem czowieka ze wsplnoty. Jest
zarazem kocem rozwoju duszy, a tym samym rozwoju czowieka i zniszczeniem
czowieka. Mona jednak mwi o trwaniu ycia duszy. Nie podlega mierci i zniszczeniu
ani forma, ani mono niematerialna i zawarty w niej intelekt oraz wola. Trwaj jednak
wyzwalane przez przejawy istnienia relacje osobowe, wice dusz z osobami.

6. Pedagogika i prawo naturalne


a) Pedagogika
Pedagogika jest okrelaniem szczegowych celw jako osigania etapw w
uzyskiwaniu usprawnie intelektu i woli, a tym samym harmonii dziaa psychicznych i
duchowych. Jest zarazem propozycj harmonizowania tych dziaa z wyobraeniami i
uczuciami

jako

skutkami

funkcjonowania

wadz

zmysowych

poznawczych

podawczych. Pedagogika jest zarazem skanianiem przez perswazj do podejmowania


wyznaczonych przez cele czynnoci. Przez doprowadzenie do usprawnienia intelektu w
wiedzy i mdroci oraz przez usprawnienie woli w prawoci jako wiernoci rozkazanemu

17

przez intelekt dobru, jest porednio chronieniem istnienia, ycia, zdrowia i moralnoci jako
zgodnej z prawd wiernoci dobru osb.
Pedagogika jest powodowaniem harmonii dziaa gwnie duchowych i
psychicznych. Jest wic w tym podobna do medycyny, z ktrej czsto korzysta w poziomie
dziaania wadz zmysowych. Ta pomoc medycyny jest wana gwnie w pedagogice osb
niepenosprawnych. Zarazem pedagogika korzysta z etyki, ktra w dziaaniach ludzkich
poszukuje aspektu wiernoci zgodnemu z prawd dobru osb.
b) Prawo
Prawo jest osobn dziedzin, jednak przenika do etyki i pedagogiki. Nie stanowi
czci ani antropologii filozoficznej, ani medycyny. Dotyczy jednak czowieka. Trzeba
zarazem zauway, e koncepcja czowieka jest take podstaw prawa. Aby to uwyrani,
trzeba odrni najpierw prawo od etyki i pedagogiki.
Przypomnijmy, e etyka okrela normy wyboru dziaa chronicych zgodne z
prawd dobro osb. Okrelone normy czyni nasze postpowanie deniem do dobra i
unikaniem za. Rozpoznanie dobra i kierowanie si do niego wskazuje na mdro
czowieka. Mdro jest wic norm typowo ludzkiego postpowania, a wic kierowanego
rozumem. T mdro jako sprawno intelektu wspomaga namys o charakterze
kontemplacji i wspomaga j sumienie, ktre jest sdem intelektu i wywoan tym sdem
decyzj. Etyka wic zaleca sytuowanie si w takich powizaniach z osobami, by w obu
osobach powodoway skutki dobre.
Pedagogika

polega

na

okrelaniu

uzyskiwaniu

szczegowych

celw,

doprowadzajcych do usprawnienia intelektu i woli, a tym samym do harmonii duchowych


dziaa czowieka. Polega zarazem na zharmonizowaniu z tymi dziaaniami wyobrae i
uczu. Skania do osigania adu we wszystkich dziaaniach czowieka. Charakteryzuje
pedagogik stosowanie perswazji, zachcania, by podj szczegowe czynnoci, ktre
usprawni nas i wywicz w chronieniu istnienia, ycia, mylenia zgodnego z prawd,
decyzji zgodnych z dobrem, zarazem zdrowia.
Prawo, podobnie jak pedagogika, okrela i ukazuje szczegowe cele oraz ich
osiganie, lecz nie zaleca ich przy pomocy perswazji, lecz sankcji. Jest jakby odmian

18

pedagogiki, a przynajmniej naley do grupy sposobw wychowywania. Przez sankcj,


wedug w. Tomasza, rozumie si powag wikszoci osb, ktre akceptuj wskazany ce1.
Realizowanie tych celw nie tylko przygotowuje do chronienia istnienia, ycia, mylenia,
decyzji, zdrowia, lecz take do osigania rwnoci midzy ludmi. Nierwnoci polegaj
na rnym stanie zdrowia, poziomie wiedzy i zachowa moralnych. Prawo pomaga w
pokonaniu tych nierwnoci, a tym samym w osiganiu wsplnego dobra osb. Cech
wyrniajc prawo jest wskazywanie na takie szczegowe cele, ktre wanie su dobru
wsplnemu. Bez tego skierowania na dobro wsplne prawo staje si stronnicze. Dotyczy to,
oczywicie, prawa stanowionego. Prawo naturalne nigdy nie jest stronnicze, gdy jest
ujtym w cele i zalecenia zapisem naturalnej struktury czowieka. Trzeba wic bliej
okreli prawo naturalne i prawo stanowione.
a) Prawo naturalne
Prawo naturalne jest ujtym w zalecenia wskazywaniem na cele, ktre uwyraniaj
rozpoznan przez nas i rozumian naturaln struktur czowieka. Skaniaj do wiernoci
realnemu ukonstytuowaniu czowieka. Wiemy z antropologii filozoficznej dziki
dokonanej przez intelekt identyfikacji czowieka, e zapocztkowuje go urealniajce go
stworzone istnienie, ktre wyzwala w sobie istot czowieka oraz wie z sob jej
uksztatowanie si w natur jako dusz i ciao. To istnienie ogarnia zarazem wszystkie
przejawy, cechy tej natury, sam natur oraz nawizywane relacje, wyzwalane przez
przejawy istnienia i przejawy istoty. Prawo naturalne jest zaleceniem przez wol chronienia
przede wszystkim rozpoznanego przez intelekt istnienia czowieka, ycia, mylenia,
decyzji, zdrowia. Chroni wic wyrniajc czowieka rozumno jego intelektu i prawo
jego decyzji jako dziaania woli, a przede wszystkim wizanie si czowieka z innymi
osobami przez relacje mioci jako yczliwoci oraz relacj wiary jako zaufania, a take
relacj nadziei jako denia do trwania w yczliwoci i zaufaniu. Te relacje tworz i
chroni dobro osb, a tym samym dobro wsplne.
Prawo naturalne jest wic wyznaczone przez to, kim jest czowiek. Formuuje je
swym intelektem i akceptuje sw wol rozumny czowiek. Okrela cele zgodne z dobrem
czowieka i wsplnym dobrem osb. Czowiek jednak nie moe kierowa si do dowolnych

19

celw. Prawo wic musi si wspiera na rozumnym pomyle celu i jego zgodnoci z
dobrem osb. To dobro daje si wanie odczyta w naturalnej strukturze czowieka, w tym
po prostu, kim jest czowiek. Jawi si tu wymg zgodnoci prawa stanowionego z prawem
naturalnym.
b) Prawo stanowione
Prawo stanowione jest okrelaniem i ukazywaniem szczegowych celw,
obmylonych przez ludzi i jakby wci zmienianych ze wzgldu na nowe okolicznoci i
sytuacje. Stanowi pomoc w osiganiu wiernoci dobru czowieka, ukazywanemu przez
prawo naturalne i etyk.
Prawo stanowione jest potrzebne. Zmieniaj si bowiem sytuacje historyczne i
spoeczne, warunki ycia, obyczaje, w kadych jednak warunkach musimy postpowa
zgodnie z tym, kim jest czowiek, i najskuteczniej go chroni. Nasz intelekt rozpoznaje
korzystne dla czowieka nowe sytuacje i zarazem niekorzystne dla niego zagroenia. Moe
obmyle cele, ktrych osiganie uwyrani i ochroni waciwe czowiekowi postpowanie.
Prawo stanowione dotyczy wic celw, ktre naprowadzaj na prawo naturalne.
Prawo stanowione wspomaga wic w wiernoci dobru czowieka, gdy jest zgodne z
prawem naturalnym, a tym samym z etyk. Gdy zaleca co, co oddala od dobra osb, jest
albo stronnicze, albo w ogle przestaje by prawem jako kierowaniem do dobra wsplnego.
Nawet nie obowizuje, gdy w ukazywanych celach pomija dobro czowieka i wsplne
dobro osb. Pomijajc dobro osb staje si zaleceniem wyrzdzania za. Takie
przeksztacenie si prawa stanowionego w bezprawie ma rdo w przypisaniu prawu
stanowionemu pozycji prawa absolutnego.
Prawo absolutne, nazywane te prawem Boym, jest rozpoznawane jako prawo
naturalne. Jest rozpoznaniem zalecanych przez Boga celw, ktre jako prawo naturalne
manifestuj si w samej strukturze lub naturze czowieka. W encyklice Veritatis Splendor
znajdujemy wyjanienie, e prawo odwieczne ma posta prawa naturalnego, gdy
rozpoznaje je rozum przez identyfikowanie bytowej struktury czowieka, i e to prawo
odwieczne ma posta prawa Boego, gdy zapoznajemy si z nim przez Objawienie Boe.
Wyjanienie to znajduje si w paragrafie 72 encykliki.

20

7. Zestawienie waniejszych akcentw jako zakoczenie


Powtrzmy, e antropologia filozoficzna jest koncepcj czowieka, formuowan od
strony wsptworzcych czowieka jego pierwszych elementw strukturalnych, a wic od
strony istnienia oraz istoty jako duszy i ciaa. Medycyna natomiast jest koncepcj
czowieka od strony powodowania harmonii dziaa tych elementw strukturalnych przez
wspomaganie ich prawidowej wizi z otaczajcymi substancjami.
Antropologia filozoficzna rozpoznaje, a medycyna bezporednio chroni bytow
struktur czowieka. Medycyna jest w tym podobna do etyki, ktra wskazuje na zasady
wyboru dziaa chronicych dobro osb. To dobro, rozpoznane przez intelekt, wola ludzka
ujmuje w zalecenia i tworzy z nich prawo naturalne. To prawo staje si zespoem celw.
Wymagaj one od czowieka podania celw szczegowych, ktre wspomagaj w
przestrzeganiu prawa naturalnego i nazywaj si prawem stanowionym. Zalecenie prawa
wie si z sankcj. Prawo jest jakby odmian pedagogiki, ktra podobnie ukazuje i zaleca
cele szczegowe, lecz przy pomocy perswazji. Etyka wrd tych nauk okrela zasady
wyboru dziaa chronicych zgodne z prawd dobro osb. Wierno prawdzie i dobru
usprawnia nas w mdroci.
ycz mdroci osobom uprawiajcym etyk i medycyn, prawo i pedagogik oraz
antropologi filozoficzn, ktra jest wsplnym rdem etyki i medycyny.

21

DOPOWIEDZENIA

Siostry pielgniarki
1) Kada siostra pielgniarka jest wci przy chorych i realizuje wskazane przez
lekarza sposoby przywracania zdrowia. Ona na co dzie chroni ycie. Jak matka zawsze
obecna przy dziecku, kada pielgniarka bezporednio strzee chorego i prowadzi go do
wyzdrowienia.
Chory jest tym czowiekiem, ktry sw chorob prosi o pomoc. Siostry pielgniarki
moe najczciej reaguj gwnie na t prob. Znaczy to, e sw sub choremu
podejmuj z motywu cierpienia czowieka. Cierpienie zawsze jest woaniem o mio.
Podjcie tego woania i motywowane mioci odnoszenie si do chorych ma zawsze
posta miosierdzia. Jest ono mioci, podejmujc/ najbardziej dotkliwe w danej chwili
uwikanie czowieka w osabiajc go chorob. Kady czowiek jest przejty lkiem i
niedol drugiego czowieka. Siostry pielgniarki, gdy s osobami religijnymi, a czsto
zakonnicami, znajduj dodatkowe motywy w swym powizaniu z Chrystusem. I w swej
mioci do Chrystusa sytuuj mio do czowieka oraz miosierdzie, ktre zawsze wskazuje na dziaanie Boga w yciu czowieka nawet niewierzcego.
W subie pie1gniarskiej nigdy nie moe zabrakn mioci w jej wersji
miosierdzia. T mio i miosierdzie najpierw formuuje etyka, gdy jest oparta na zgodnej
z czowiekiem filozofii. Inaczej mwic, mio i miosierdzie s najpierw tematami
filozofii czowieka i w sposb organiczny wchodz do etyki. Wizane z mioci do

22

Chrystusa, wchodz do teologii moralnej, ktra jest etyk, wzbogacon wziciem pod
uwag ycze Chrystusa. Etyka wic filozoficzna i teologiczna w sposb zasadniczy
ksztatuj osobowo pielgniarki. Rozwamy wic krtko te dwie etyki, aby siostry
pielgniarki mogy spojrze w sposb peniejszy na sw sub chorym.
2) Jeeli siostra pielgniarka przede wszystkim chroni ycie czowieka, to moe
doda jej si rozumienie, czym jest ycie i kim jest czowiek. Tego rozumienia dostarcza
filozofia czowieka. Filozofia jest po prostu rozpoznawaniem pierwszych elementw
strukturalnych kadego bytu. Bytem nazywamy to, co jest realne. W tym, co realne, jest
wewntrzny powd realnoci. Ten powd nazywamy istnieniem. Intelekt rozpoznaje go, a
wola zaleca chronienie istnienia. Istnienie jest wic pierwsze i najwaniejsze take w
kadym czowieku. Urealnia ca zawarto bytow czowieka. Najpierw urealnia dusz i
materi jako podstaw ciaa. Dusz i materi nazywamy istot czowieka. Na materii
wspieraj si zespoy organw cielesnych, wspomagane wpywem otaczajcych nas
substancji fizycznych. Materia, zesp organw fizycznych i niektre substancje otaczajce
stanowi ciao ludzkie. Harmonijne dziaania tych organw, zarazem harmonijne dziaania
intelektu i woli jako ludzkie poznanie i decyzje nazywamy zdrowiem czowieka. I wanie
siostra pielgniarka speniajc zalecenia lekarza przywraca zdrowie i chroni ycie
czowieka.
Uwyranijmy te ustalenia. Filozofia polega na rozpoznaniu pierwszych elementw
strukturalnych kadego bytu. Filozofia czowieka jest sposobem zidentyfikowania w
czowieku jego istnienia i istoty jako duszy i materii, z ktrej rozwija si cae ciao ludzkie.
Zesp wszystkich dziaa cielesnych i duchowych, przenikanych powizaniami przez
mio i wiar oraz nadziej stanowi ycie czowieka. Harmonia tych dziaa i powiza
nazywa si zdrowiem. To zdrowie i ycie chroni siostry pielgniarki.
Lekarz wie, na czym polega harmonia dziaa w czowieku i jak j przywraca, gdy
zostanie zakcona. Siostra pielgniarka podaje wskazane przez niego rodki. I lekarz i
pielgniarka przywracajc zdrowie ratuj ycie czowieka, a tym samym jego istnienie.
Chronic zdrowie, ycie i istnienie realizuj wskazania etyki.
3) Intelekt ludzi rozpoznaje elementy strukturalne, stanowice czowieka. Omawia

23

je filozofia czowieka. Wola ludzka zaleca chronienie tych pierwszych elementw


strukturalnych, dziaa i caego czowieka. Zesp tych zalece stanowi prawo naturalne.
Mwimy wic, e naley chroni czowieka, jego istnienie i kade istnienie, take dusz i
ciao ludzi, harmoni ich dziaa i powizania przez mio, wiar i nadziej, zespoy osb
powizanych tymi relacjami i dziaaniami, jak rodzina, maestwo, nard, pastwo,
szkoy, szpitale, harmoni dziaa jako zdrowie, nauczanie, wychowanie, rzdzenie. Etyka
z kolei zajmuje si ustalaniem zasad chronienia tego wszystkiego. Bada wic w dziaaniach
ludzkich ich wierno prawdzie o rzeczywistoci i jej dobru, a na pierwszym miejscu
prawdzie o czowieku i jego dobru. Tym dobrem jest wanie to wszystko, czym zajmuje
si prawo naturalne.
4) Wiedzc to wszystko mona atwiej zrozumie, czym jest bl i czym jest
cierpienie. Bl jest skutkiem zakcenia harmonii dziaa fizycznych. Cierpienie jest
uwiadomieniem sobie blu. Gdy zwiemy z cierpieniem szlachetny cel lub powierzymy
cierpienie osobom yczliwym, to cierpienie mniej dokucza. Mona je atwiej znosi. Moe
ono nawet wzbogaci nasze ycie duchowe. Gdy odniesiemy si do blu i cierpienia z
bezinteresown mioci, podejmujemy zawody chronice ludzi. Zostajemy lekarzami lub
wybieramy sub pielgniarsk. Potrzeba chronienia intelektu kieruje nas do zawodu
nauczycielskiego. Reagowanie na bdne decyzje ludzkie czyni nas wychowawcami.
Chcemy te decyzje orientowa w kierunku prawdy i dobra. Podjcie decyzji, by
wspomaga ludzi w najbardziej zagraajcym im bdzie lub cierpieniu, jest mioci w
postaci miosierdzia.
Zrozumienie blu i cierpienia wskazuje na refleksj z zakresu filozofii czowieka.
Decyzja wspomagania ludzi w ich zagroeniach wyzwala w nas potrzeb kierowania si
prawem naturalnym. A gdy usiujemy zrozumie powody decyzji, realizujemy etyk.
Dziki etyce chronimy mio, jako suenie z czci osobom. Chronimy wic osoby i
relacje osobowe swoim rozumieniem i decyzjami. Etyka wspiera si na filozofii czowieka.
Filozofia pomaga w rozpoznaniu, czym co jest. Etyka ukazuje, jakimi dziaaniami chroni
dobro osb, pedagogika uczy, jak te dziaania wykona.
5) Pedagogika jest wanym elementem suby pielgniarskiej. Jest umiejtnoci

24

perswazji, swoistego skaniania, by chroni zdrowie i ycie. Wspiera si na wywoaniu


zaufania chorego, by sta si posuszny zaleceniom, przywracajcym zdrowie. Jest
posuszny propozycjom i yczeniom siostry pielgniarki ze wzgldu na zaufanie do niej.
Posuszestwo bowiem jest podjciem ycze osb, ktrym ufamy. A ufamy tym, ktrych
kochamy. Chorego i pielgniark musi powiza specyficzna yczliwo, ktrej podstaw
jest mio w postaci szczerej przyjani. Ostatecznie bowiem leczy tylko mio. Uczy tego
wszystkiego filozofia czowieka i etyka. Gdy zna ich waniejsze twierdzenia lekarz i
pielgniarka, atwiej im leczy i suy choremu. Rozumiej zarazem, e mio w postaci
miosierdzia jest naturalnym i podstawowym lekarstwem.
Leczy si bowiem nie tyle ciao, ile ca osob. Dopowiedzmy do tego, e osob
jest byt jednostkowy, ktry w sposb rozumny odnosi si do innych z mioci. Ta mio
jest zawsze miosierdziem jako zareagowaniem na aktualne cierpienie.
6) Miosierdzie jest ponadto owocem daru Ducha witego. Ma wic swj aspekt i
wymiar religijny. Religia polega na wizi z Bogiem przez mio, wiar i nadziej. Gdy te
wizi wywouje Bg, odnosimy si z mioci do Chrystusa. Powizanie z Chrystusem
przez mio czyni nas Kocioem. Dziki Kocioowi trwamy w staym kontakcie z
Chrystusem przez przyjmowanie Eucharystii. I wci szukamy tego kontaktu.
Nawizujemy ten kontakt zarwno w Eucharystii, jak i w subie najbiedniejszym i
chorym. Moe gboka w nas potrzeba mioci, speniajca si w wizi z osobami, a
zarazem potrzeba Boga, speniajca si w mioci do Chrystusa, kieruje nas do suby
osobom chorym. Chrystus zapewni, e wanie odnajdujemy Go w chorych.
Suba pielgniarska jest swoistym znakiem, e kady czowiek szuka Chrystusa, by
w Nim kontaktowa si z Bogiem.
Siostry pielgniarki s dla nas z kolei znakiem, e czowiek, nawet gdy tego nie
wie, poszukuje Boga, odnajduje Go i w wizi z Bogiem jako Osob osiga szczcie.

25

Rekolekcje z niepenosprawnymi
Ksidz Krzysztof Bk jest diecezjalnym duszpasterzem niepenosprawnych w
diecezji katowickiej. Pracuje zarazem w jednej z parafii i prowadzi w niej duszpasterstwo
modziey, oparte na programie oazowym. Religijne wychowanie tej grupy zwiza z
opiek nad niepenosprawnymi. Dowiadczenia, wynikajce w jego parafii z kontaktu
modziey sprawnej z modzie niepenosprawn - staj si programem diecezjalnym. Nie
jest to waciwie program, lecz konkretna obecno modych ludzi przy ich
niepenosprawnych rwienikach.
Zobaczyem to wszystko w Ustroniu-Polanie, zaproszony tam, by wygosi trzy
konferencje w cigu dwch dni na trwajcych dwa tygodnie rekolekcjach dla modziey
niepenosprawnej. Odbywaj si tam cztery serie takich rekolekcji w cigu dwu
wakacyjnych miesicy. Ujrzaem wic czterdzieci osb, dziewczt i chopcw, na
wzkach i o kulach, a obok nich opiekunki i opiekunw, rwieniczki i rwienikw ze
szk wyszych Katowic. Byo te kilku alumnw z seminarium duchownego w
Katowicach, fachowe pielgniarki do trudniejszych spraw zdrowia, ks. Krzysztof Bk
zaradzajcy kopotom duchowym i organizacyjnym - w sumie sto dwadziecia osb.
Mieszkania w domu parafialnym, jadalnia w wielkim namiocie. Okoo poudnia Msza
wita, potem obiad, o godzinie czternastej konferencja, po podwieczorku o szesnastej
druga konferencja - gdy nie byo pogody, lub o dwudziestej po kolacji - gdy popoudniowe
soce skaniao do spaceru w dolinie, otoczonej grami. Na konferencje do obszernej
kaplicy przy budujcym si kociele wprowadzono wzki inwalidzkie. W awkach twarze
opiekunek i opiekunw. Podczas posikw miech i gwar rozmw, a zarazem powane
penienie czynnoci karmienia tych, ktrzy nie operowali ruchem rk. I wci staa pomoc
niepenosprawnym, kpanie ich, ubieranie i rozbieranie, ukadanie do snu. Koleanki
pomagay koleankom, koledzy kolegom. Naturalny rytm dnia, bez spesze, dziwienia si,
bez kompleksw. Wsplne rozmowy w holu, a po konferencjach dyskusja. Pytania stawiali
sprawni i niepenosprawni, ktrych wypowied, gdy nie bya wyrana, powtarza opiekun.

26

W swoich trzech konferencjach podjem wczeniej uzgodnione tematy: ycie


religijne i jego kryzysy, Teologiczne aspekty niepenosprawnoci, Zagadnienie
modlitwy. Tematy ycia religijnego i modlitwy wizay si z moimi, ju znanymi w tej
grupie ksikami: Jak traci si mio oraz Modlitwa i mistyka. Temat niepenosprawnoci
- psychicznie trudny dla mwicego - wynika z potrzeby suchaczy, ze swoistej koniecznoci jasnego postawienia sprawy, uatwiajcego okrelenie miejsca niepenosprawnych we
wsplnocie osb. Tak rozumiaem swoje zadanie.
Mwiem wic, e naley ujmowa czowieka z trzech punktw widzenia: w tym,
co czyni go czowiekiem; w przejawach jego czowieczestwa; w powizaniach z innymi
ludmi. Czowiek jest czowiekiem, gdy jego stworzone istnienie ogarnia dusz i ciao.
Istnienie przejawia si w czowieku jako jego realno, odrbno, jedno, otwarto
(prawda), oczekiwanie (dobro). Dusza i ciao stanowi istot czowieka. Dusza przejawia
si w intelekcie jako zdolno rozumienia i w woli jako zdolno decydowania. Ciao
przejawia si w fizycznoci, wymiarach, wzrocie, w jakociach, takich jak ksztat, ruch,
kolor, wzrok, such czy dotyk. Wszyscy mamy w tym sam stopniu istnienie, dusz i ciao.
We wszystkich nas jednakowo przejawia si istnienie. Wszyscy tak samo na przejawach
istnienia budujemy relacje mioci, wiary i nadziei. Wszyscy mamy intelekt i wol, a take
fizyczno, wymiary, wzrost, ksztat, ruch, kolor. I zdarzaj si zakcenia w obszarze
przejaww duszy i ciaa. Niekiedy kto nie przejawia w peni swego intelektu lub woli,
wymiarw, wzrostu, ksztatu, ruchu, wzroku, suchu, dotyku. Z punktu widzenia tego, e
jestemy ludmi, te zakcenia niczego nie zmieniaj. Zmieniaj tylko nasze miejsce w
kulturze.
Kultura jest przede wszystkim yciem duchowym ludzi i zarazem sum wytworw,
utrwalajcych to ycie duchowe, przekazujcych je innym.
Z punktu widzenia kultury jako sumy tego, co wytworzone, moemy mwi o
niepenosprawnoci. Kto nie moe wyraa si w rozumowaniach lub w decyzjach. Kto
nie operuje ruchem lub wzrokiem, suchem, dotykiem. Co wynika z tego dla powiza z
innymi ludmi?
Co wynika dla nas lub kim s dla nas niepenosprawni?

27

W kadym przypadku s dla nas apelem o humanizm, o spojrzenie na nich jako na


osoby, o wyraniejsze wizanie si z nimi mioci, wiar i nadziej. Te relacje zawsze
mona nawiza. Niepenosprawni, gdy zawodzi ich intelekt i wola, tym usilniej kieruj do
nas mio, wiar, nadziej, gdy istnienie i jego przejawy - a na nich owe relacje si
wspieraj - nigdy nie ulegaj uszkodzeniu. Niepenosprawni s wic lekcj humanizmu,
dopominaniem si, bymy kierowali si w kulturze mioci, wiar i nadziej, prawd i
dobrem. S skanianiem nas do wewntrznej przemiany, do metanoi, nawrcenia.
Gdy odnosimy si do niepenosprawnych jak do osb, to mobilizujemy si do
uzupeniania kultury humanizmem. I w tym wypadku niepenosprawni s tylko kim o
nietypowej urodzie, o nietypowych zachowaniach. Tylko tyle. Nie s niepenosprawni. S
osobami, ktre ucz nas kierowania si w yciu mioci, wiar i nadziej.
Gdy odnosimy si do nich jako do wytwarzajcych rzeczy, wtedy zauwaamy, e
niesprawnie operuj ruchem, wzrokiem, suchem, dotykiem. S niepenosprawni ze
wzgldu na oczekiwanie przez nas wytwarzania rzeczy.
Niepenosprawno jest czym ogromnie wzgldnym. Np. trapici dla umartwienia
si rezygnuj z uywania mowy, sakramentki ograniczaj ruch zamykajc si za klauzur.
Nie nazywamy ich niepenosprawnymi, mimo e nie uywaj mowy i ruchu.
Pojawia si tu problem zrozumienia swego losu, swej drogi yciowej, swego
powoania.
Najkrcej mwic, powoaniem czowieka jest wiadczenie o Bogu przez
kierowanie do Boga mioci i podobnie przez kierowanie mioci do ludzi. A wyraamy
mio ludziom suc im z czci swym szczegowym wiadectwem.
Mona powiedzie, e tym szczegowym wiadectwem np. chrzecijanina jest
goszenie speniajcej si w Chrystusie mioci Boga do czowieka. Apostoowie i kapani
s wiadkami ycia i zmartwychwstania Chrystusa. Zakony wiadcz o tym, e czowiek
ma dy do ycia wiecznego. A niepenosprawni maj wiadczy swym umartwieniem,
wynikajcym z ich uomnoci, o zbawieniu nas przez Chrystusa, o zbawieniu przez Jego
krzy i mk. wiadcz swym cierpieniem, gdy umartwienie jest podjciem cierpienia.
Cierpienie to bl wiadomie przeniesiony w dusz i dziki temu stajcy si

28

umartwieniem. Blem osb jest tsknota. Najdotkliwsz tsknot jest brak Boga, lecz Bg
wzywany, przychodzi.
Niepenosprawni, znoszcy swj bl jako umartwienie, ucz nas przetrwania
ciemnej nocy tsknoty.
Pniej w Warszawie opowiadaem tre tego wykadu ks. docentowi Bronisawowi
Dembowskiemu. Powiedzia mi, e niepenosprawni s goszeniem Eucharystii, gdy w
Eucharystii przebywa Chrystus umczony, cierpicy.
Wykad o niepenosprawnoci wymaga ukazania take sprawnoci, ktre s
dostpne niepenosprawnym. Omwienie tego zagadnienia powierzyem Arturowi
Andrzejukowi. Z du znajomoci tematu przedstawi nie tylko sprawnoci przyrodzone,
lecz take sprawnoci nadprzyrodzone. Dziki temu wykadowi peniej zarysowa si obraz
szans

czowieka, nawet

gdy jest

fizycznie niepenosprawny.

Zreszt fizyczna

niepenosprawno liczy si tylko w kulturze, zorientowanej na wytwarzanie rzeczy. W


kulturze zorientowanej na ycie duchowe i humanizm, niepenosprawno fizyczna staje
si drugoplanowa.
Dyskusje w kuluarach dotyczyy gwnie, cho nie tylko, tematu powoania i posug
duchowych, jakie niepenosprawni mog peni we wsplnotach osb, w kulturze i
Kociele. Natomiast dyskusje po wykadach w kaplicy, po kilku rzeczowych pytaniach,
staway si wymaganiem wiadczenia o Chrystusie, o prawdzie, o szansie dobrego ycia w
subie Bogu i ludziom.
Owszem gosiem w Ustroniu-Polanie konferencje na rekolekcjach dla modziey
niepenosprawnej i jej opiekunw. A tak naprawd to mnie obdarowano przejmujcym
przykadem chrzecijaskiej wizi, czcej wzajemnie niepenosprawnych i ich
opiekunw.

29

You might also like