Professional Documents
Culture Documents
SPIS TRECI
PRZEDMOWA
Do rk czytelnika trafia ksika prof. dra hab. Mieczysawa Gogacza o znamiennym
tytule, Osoba zadaniem pedagogiki. Wykady bydgoskie. Mieczysaw Gogacz, profesor
zwyczajny Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, od kilku lat utrzymuje cise zwizki
z Katedr Filozofii Wyszej Szkoy Pedagogicznej w Bydgoszczy, w ktrej pracuj m. in.
Jego uczniowie. Kontakty Profesora w ostatnim czasie rozszerzyy si i objy one rne
formy na Wydziale Pedagogicznym tej uczelni, zwaszcza z Katedr Teorii Wychowania i
Deontologii Nauczycielskiej. W ich ramach Mieczysaw Gogacz wygosi szereg wykadw,
w ktrych uczestniczyli pracownicy naukowi wspomnianych katedr a take studenci
wydziaw Humanistycznego i Pedagogicznego. Ponadto Profesor M. Gogacz zapraszany by
i jest na seminaria i konferencje naukowe organizowane przez bydgoskie rodowisko
akademickie. Z obecnoci Profesora w Bydgoszczy chtnie korzystaj nie tylko filozofowie
naszej uczelni ale rwnie pedagodzy, zwaszcza ci, ktrzy przedmiotem swych
szczegowych bada uczynili wychowanie ujmujc je w kontekcie filozoficznoteoretycznym, nie za pragmatyczno-instrumentalnym.
Pedagogika, ktrej obszarem badawczym jest wychowanie pojmowane jako fragment
rzeczywistoci spoecznej, od kilku dziesicioleci chtnie wykorzystuje wyniki bada wielu
rnych nauk empirycznych, zwaszcza socjologii, psychologii, biologii a take historii i
innych. Szereg z nich stanowi podstaw dla konstruowania rnych teorii pedagogicznych,
ktre maj suy jako narzdzie poznawania wychowania rozumianego do wieloznacznie.
Powstaj zatem teorie pretendujce do statusu subdyscyplin w ramach tzw. nauk
pedagogicznych, o rnym stopniu oglnoci (np.: teoria nauczania, teoria wychowania, teoria
rodowiska wychowawczego itp.) oraz teorie szczegowe o charakterze prakseologicznym,
zwizane z praktyk edukacyjn (np.: teoria nauczania wielopoziomowego, teoria nauczania
problemowego, teoria systemu wychowania, teoria metod i rodkw oddziaywania
wychowawczego itp.).
Taki stan rzeczy jawi si od czasw J. F. Herbarta (1776 -1841), ktrego z pewnoci
mona uzna za twrc naukowego systemu pedagogiki opartej na etyce i psychologii,
odrywajcego w ten sposb dotychczasow refleksj pedagogiczn od filozofii. Nie oznacza
to, e pedagogika, jak wszystkie inne nauki empiryczne, utracia swoje zwizki z szeroko
rozumian filozofi, w ktrej jest ona w szczeglny sposb zakorzeniona. Zakorzenienie to
wynika z faktu i, Filozofia - jak powiada Profesor M. Gogacz - jest pierwszym zapisem
rozumienia rzeczywistoci. Wrzeczywisto t wpisany jest czowiek jako osoba, czyli byt
rozumny i wolny. Autor niniejszej ksiki powieda nam, e ...gwnym pryncypium
wychowania jest osoba wychowujca i zarazem osoba wychowanka. To osoby decyduj o
wychowaniu.... Std nawouje On do oparcia pedagogiki na realistycznej teorii osoby, ktr
wyprowadza z tomizmu. Mieczysaw Gogacz uwiadamia nam konieczno nie tylko
wyprowadzenia pedagogiki z okrelonej filozofii, lecz osadzenia jej w konkretnym nurcie
filozoficznym, w tym przypadku jest to tomizm konsekwentny, ktrego jest On twrc i
reprezentantem. Z przemyle Profesora wyranie wynika, e filozofia jest warsztatem pracy
naukowej pedagoga - teoretyka i dziki niej moe on lepiej zrozumie wiat realny, do
ktrego przynaley czowiek, jak i wychowanie bedce w istocie rzeczy nawizywaniem przez
czowieka relacji z tym co prawdziwe i dobre.
Dlatego Autor niniejszej ksiki ukazujc pedagogik w ujciu realizmu
filozoficznego czyni metafizyk niezbdn podstaw mylenia poznawczego, dziki ktremu
konstruuje teori istnienia jako aktu bytu za pomoc ktrej wyjania rozumienie czowieka i
jego relacje osobowe. Takie podejcie pozwala Profesorowi na wasn koncepcj pedagogiki
opartej na filozofii realnego czowieka a zarazem odwoujcej si do antropologii i etyki, bez
ktrych w aden sposb nie mona snu refleksji o wychowaniu. Mieczysaw Gogacz jako
metafizyk bada pryncypia bytu jednostkowego (a wic tego, e byt jest i czym jest), ktrym
jest czowiek, szuka jego natury nie tylko w umyle i poznaniu, ale take w dziaaniu i
postpowaniu. Std znamienne stwierdzenie Profesora, w ktrym ustosunkowuje si On do
wychowania jako sumy czynnoci ...powodujcych wizanie si czowieka z prawd i
dobrem.
Nic wic dziwnego, e takie podejcie prowadzi M. Gogacza do traktowania
pedagogiki jako swoistej teorii zasad wyboru czynnoci usprawniajcych intelekt (a do
poziomu mdroci) oraz usprawniajcych wol (a do poziomu prawoci), dziki ktrym
czowiek rozpoznaje prawdy oraz trafnie wybiera dobro i trwa przy nich. To uszlachetnia jego
odniesienia do innych osb.
Nie jest moim celem komentowanie wykadw bydgoskich Profesora M. Gogacza, a
jedynie skromnym wprowadzeniem w nie. Bardzo uwana ich lektura, poczona z prb
refleksji krytycznej pozwala zrozumie tytu ksziki, ktry brzmi: Osoba zadaniem
pedagogiki. Ztej treci wynika, e u podstaw realistycznej pedagogiki - w ujciu Profesora ley teoria osoby, ktra ...znajduje w akcie istnienia, zapocztkowujcym czowieka jako
osob, jedn zasad urealniania dwu stanowicych czowieka monoci: niematerialnej i
materialnej. Dalej M. Gogacz stwierdza, e teoria osoby janiej (...) ukazuje bytow
struktur czowieka. Porzdkuje wi midzy osobami oraz odniesienia osb do innych bytw
i wytworw. Teori osoby buduje Autor na tezie mwicej, e osob jest taki realny byt
jednostkowy, ktry zawiera w sobie intelekt, a pod wpywem swego istnienia wie si
mioci z innymi osobami.
Cieszy fakt, e ksika Profesora M. Gogacza zostaa opublikowana z inicjatywy
Wyszej Szkoy Pedagogicznej w Bydgoszczy. wiadczy to o tym, e rodowisko
akademickie tej uczelni jest otwarte na rne szkoy naukowe, w tym przede wszystkim
filozoficzne. Dziki takiej postawie, korzysta ono, dynamicznie si rozwija, trafniej formuuje
problemy badawcze i dojrzalej szuka na nie odpowiedzi.
Do lektury wykadw bydgoskich zachcam nie tylko wykadowcw filozofii i
pedagogiki, ale rwnie wszystkich tych, ktrzy uczestnicz w procesie formowania
osobowoci przyszych nauczycieli - wychowawcw, za przede wszystkim samych
studentw. W oparciu o ich lektur niechaj odwanie podejmuj dyskusj nad zagadnieniami
antropologicznymi i etycznymi, ktre stanowi fundament dla teorii i praktyki pedagogicznej.
Ksika M. Gogacz zatytuowana Osoba zadaniem pedagogiki z pewnoci stanowi
zacht do pogbionej refleksji nad sprawami wychowania czowieka.
Andrzej M. Tchorzewski
Odczytano
wic
czowieka
jako
sum
odniesie
do
realizowania
przysugujcych mu celw. Cele ustalono na podstawie stanu kultury, a nie przez rozpoznanie,
e czowiek jest np. dusz i ciaem, e ze wzgldu na to jego uprawnienia mog by szersze,
e np. ma prawo do przyjacielskich wizi nie tylko z ludmi, lecz take z Bogiem. Rewolucja
Francuska wprowadzia np. ateizm i wynikajcy z niego laicyzm jako zasadnicz orientacj
kultury. Tymczasem prawidowe odczytanie, kim jest czowiek, skania do wizania si z
osobami yczliwoci i zaufaniem, co stanowi natur mioci i wiary. Cele dotycz sposobw
realizowania mioci i wiary. S wtrne. Ustala je intelekt na podstawie bytowej zawartoci
osb. Filozofia wspczesna skupia si na tym, co wtrne. Filozofia klasyczna siga do
najgbszych i realnych podstaw celw i dziaania.
- Kultury s rne. Czy zdarza si, e kierujemy si kilkoma na raz?
Kultura jest zawsze usprawnieniem czowieka w myleniu i podejmowaniu decyzji
oraz zespoem dzie, ktre nas wyraaj i czsto wychowuj. Wrd tych usprawnie i dzie
niektre dominuj. Obecnie przewaa mylenie celami i denie do tworzenia rzeczy
uytecznych. Stanowi to cech kultury wspczesnej, w ktrej dominuje prawo. Byy kultury,
w ktrych usprawniano si w rozumieniach i deniu do wiernej bytom ich identyfikacji, by z
kolei umie dystansowa cele dowolne i tworzy dziea chronice czowieka. W tej kulturze
dominuje filozofia bytu i czowieka. Ta kultura rozumie i tworzenia dzie chronicych ludzi
jest troch zaniedbywana. Powoduje to, e kultura wspczesna w wielu swych dziaach
atakuje czowieka. Trzeba j poprawia. Drog do tego jest wierna rzeczywistoci filozofia i
oparta na niej pedagogika.
- Jeeli kierowanie si wycznie celami jest bdne i dominuje w kulturze wspczesnej, to
naley ba si tej wspczesnoci. Czym wic jest wspczesno?
Termin
wspczesno
wie
si
problematyk
czasu
myleniem
rodzicw, ich wiar w czowieka i wizanie z nim nadziei, a w swym ciele korzysta z
dziedziczonych cech rodzicw. Moe si to odbywa dziki temu, e osobne istnienie
dziecka, rnice go od istnienia matki, ogarnia wszystkie elementy strukturalne,
wspstanowice poczte dziecko jako czowieka. Moemy powiedzie, e osobne istnienie
pocztego dziecka stworzone przez Boga powoduje zarazem tworzenie si duszy jako
poczenie mskich i eskich kodw genetycznych. Taka kolejno wynika z filozoficznie
ujtej zalenoci midzy elementami strukturalnymi czowieka, w identyfikowaniu czowieka
dominuje dzi kolejno poznawcza, oparta na kartezjaskiej i empirystycznej tezie o
pierwotnoci tego, co bezporednio poznane. Utosamia si tu kolejno w poznaniu z
kolejnoci w bytowaniu. Rzeczywicie najpierw poznajemy czenie si komrek mskich i
eskich i sdzimy, , e zacz si proces tworzenia czowieka. Filozof wie jednak, e
jakikolwiek proces musi mie rdo w istnieniu, ktre tak zapocztkowanej caoci bytowej
udziela realnoci. Nie ma czowieka bez istnienia duszy i ciaa. Poczcie wic polega na
skomponowaniu si wszystkich gwnych elementw strukturalnych czowieka. Mwimy
krtko z pozycji poznawczych, e czowiek jest czowiekiem od chwili poczcia.
Dopominanie si prawa do aborcji jest dopominaniem si zgody na zabijanie ludzi w
okrelanych przez matk okolicznociach.
- Matki przerywajce ci tak nie myl. Uwaaj, e usuwaj cz organizmu, ktra nie
jest jeszcze czowiekiem.
Tak. Brakuje im filozoficznej wiedzy o czowieku i czsto wiedzy biologicznej. Moje
stwierdzenie moe wic by uwaane za przesadne i okrutne. Trzeba wi powiedzie, e
raczej okrutn jest aborcja. Uwaam, e walka o prawo do aborcji ma rdo w kryzysie
mioci. Pocztkiem tego kryzysu jest ateistyczne zalecenie wykluczenia mioci do Boga.
Raz zniszczona mio skania do odmwienia mioci take innym osobom. Z niepokojem
obserwowalimy zachcanie do nienawici wobec wrogw klasowych. Sdz, e ateizm lub
osabienie mioci do Boga skania do odmwienia mioci pocztemu czowiekowi.
- W rozwaaniach nad aborcj na pierwsze miejsce wysuwa si prawo kobiety do wolnoci.
To prawda. Wydaje si jednak, e ten argument jest tylko dodatkowym
usprawiedliwieniem zawenia pola mioci. Uwaa si bowiem, e wolno polega na
pomijaniu powiza z osobami. Tymczasem wolno jest dziaaniem, ktrego autorem jest
czowiek, lecz dziaaniem skerowanym do istnienia, prawdy i dobra. Bez tego wolno byaby
odnoszeniem si do pustki i nicoci. W ogle by jej nie byo. Jest wic zdecydowanym przeze
mnie sposobem chronienia istnienia osb. Tak rozumiana wolno sytuuje nas w
zachowaniach moralnych. Wolno nie polega wic na pomijaniu istnienia prawdy, dobra, a
10
tym samym moralnoci. Dobrze rozumiana wolno sprzyja ochronie pocztego czowieka.
Wszystkie inne argumenty za aborcj s drugorzdne i maj moc tylko emocjonaln.
- Wyraony tu pogld na aborcj moe naraa Pana Profesora na gwatown dyskusj.
Zapraszam wic do dyskusji. Signiemy wtedy do tematu czowieka, odmian filozofii i
kultury. Te podstawowe i centralne zagadnienia uczyniem tematem wykadw w
Bydgoszczy. Take na te wykady zapraszam.
- Dzikuj za rozmow.
11
CZ PIERWSZA
PEDAGOGIKA I WYCHOWANIE
12
I. PEDAGOGIKA I FILOZOFIA1
Pedagogika i filozofia, w: Krytyka rozumu pedagogicznego, praca zbiorowa pod red. S.Sarnowskiego,
Bydgoszcz 1993 WSP w Bydgoszczy, s. 73-83.
13
14
15
16
Wiemy, e mdroci ucz nie programy lub instytucje, lecz czowiek mdry.
Wychowawca wic powoduje wychowanie filozoficzne. Tym wychowawc jest osoba
wychowujca lub sam siebie wychowujcy czowiek.
Podstawowym wic pryncypium wychowania i wyksztacenia filozoficznego,
wychowania jako czynnoci skaniajcych do wizi z prawd i dobrem jest mdro.
Pojawia si pozorny paradoks: Celem wychowania filozoficznego jest mdro i
zarazem zasada tego wychowania, powodowania, aby kierowa si do mdroci, jest take
mdro.
Kryje si w tym paradoksie gboka prawda, e aby np. nauczy si gra na
fortepianie, trzeba na nim gra; aby nauczy si czyta, trzeba czyta. Aby wic nauczy si
wizi z prawd i dobrem, trzeba z nimi si wiza, a jednoczesne ich stosowanie jest
mdroci. Dotyczy to kadego wychowanka ju od dziecistwa. Uczenie filozofii dorosych
maturzystw wie si bardziej z pedagogik szczegow.
Trzeba te pamita, e mdro jest sprawnoci intelektu monociowego, to znaczy
podmiotu poznania biernie recypujcego bytowe pryncypia oddziaujcych na nas
przedmiotw. Tym pryncypiom towarzysz przejawy istnienia, takie jak realno, odrbno,
jedno, prawda, dobro, pikno. Intelekt je odbiera i wiczy si w ujmowaniu rzeczywistoci
jako odrbnych bytw, realnych, o wewntrznej jednoci, udostpniajcych swoje pryncypia,
wywoujcych pozytywne zareagowania i zachwyt. Tre tych przejaww istnienia, gdy je
sobie uwiadomimy, staje si pierwszymi zasadami lub sposobami filozoficznego ujmowania
bytw. Same te przejawy usprawniaj intelekt w ich ujmowaniu i kierowaniu si nimi w
odniesieniach do realnych bytw jednostkowych.
Pragn tu zauway, e kierowanie si w wychowaniu pierwszymi zasadami, zarazem
samo uporzdkowanie problemw pedagogiki oglnej wedug przejaww istnienia,
nazywanych transcendentaliami, bliej opracowa dr Artur Andrzejuk. Jemu wic
pozostawiam te dwa tematy.2
Tu chciabym podj problem zwizku midzy dziaaniem vis cogitativa i mow
serca, gdy sam temat chronienia w czowieku mowy serca i skutkw chronienia tej
mowy w wychowaniu od dawna rozwaa i gosi dr Jakub Wjcik. Pozostawiam mu ten
temat.3
Vis cogitativa skania do nawizania relacji ze wszystkim, co spotykamy.
2Zob.
17
18
19
20
Dobro, ktre sprawiaj te relacje, takie dobro jak na przykad odmiany mioci, a wic
zachwyt piknem (concupiscentia), odpowiednio wobec naszych tsknot (connaturalitas),
uszczliwiajca nas troska o dobro kochanej osoby (dilectio), bezinteresowno w
obdarowywaniu mioci (caritas), rado trwania miloci, jej wic wierno jako przyja
(amicitia), doznawanie pomocy ze strony osb (amor), ukazuj nam donioso wizi z
osobami i ich wyjtkow pozycj wrd innych bytw i rzeczy, t pozycj, ktra jest ich
godnoci.
Godno jest wanie wyjtkow pozycj osb wrd bytw i rzeczy. Wykrywamy te
pozycje porwnujc osoby z innymi bytami i rzeczami. Wyrnia je ich istnienie, ktre
wyzwolio w nich intelekt i wol. Rozumiemy, czym s te wadze. Wiemy, e dziki nim
osoba uzyskuje mdro.
Wychowanie filozoficzne, dziki pedagogice szczegowej, kierujcej do tego, co w
kulturze prawdziwe i dobre, jest rozpoznawaniem i decyzj przebywania wrd osb na etapie
mdroci.
21
l. Rodzina
Rodzina jest sta obecnoci ojca, matki i dzieci. Obecno jest trwaniem
podstawowych relacji, wyznaczonych przez elementy strukturalne ludzi jako osb,
stanowicych rodzin.
Te elementy strukturalne, to w kadym czowieku jego istnienie jako wewntrzny
powd realnoci oraz rozumna istota jako powd identycznoci tego, kim jest czowiek jako
osoba. Dopowiedzmy, e osob jest byt o rozumnej istocie, ktry zarazem kocha, ufa i dy
do sytuowania si w mioci i wierze. Istnienie bowiem urealniajce czowieka wyzwala w
jego istocie intelekt jako bezporedni podmiot rozumnego poznania oraz wyzwala wol jako
podmiot rozumnej decyzji, a w caym czowieku jako bycie wyzwala przez swe przejawy
powizania, ktre s mioci, wiar i nadziej. Mio, wsparta na realnoci jako przejawie
istnienia, jest pierwsz relacj wic osoby. Zawsze istnienie i realno s pierwsze, gdy
bez nich nie istnieje realna osoba. Take wobec tego mio, wsparta na realnoci, jest
pierwsz relacj wic osoby. Do pierwszych relacji naley te wsparta na prawdzie wiara i
sytuujca nas w obu tych relacjach nadzieja jako denie czowieka do realnej obecnoci,
Podstawy i cechy relacji pedagogicznej midzy rodzin i szko, w: Pedagogiczna relacja rodzina-szkoa.
Dylematy czasu przemian, pod red. A.W. Janke, Bydgoszcz 1995 Wyd. Uczelniane WSP w Bydgoszczy, 34-40.
4
22
ktra z kolei tworzy rodzin, gdy te relacje wi osoby ju poczone maestwem lub
rodzicielstwem.
Tak rozumiana rodzina wymaga odrnienia aspektu jej genezy, trwania i granicy.
a) Geneza rodziny
Aspekt genezy lub powstania rodziny wyraa si w wyakcentowaniu maeskiej wizi
midzy mczyzn i kobiet, gdy tylko w tej wizi poczyna si nowy czowiek. Samo
maestwo jest uroczystym owiadczeniem mczyzny i kobiety, e lubuj sobie mio,
wierno i uczciwo maesk, przez co rozumie si wyczno poycia seksualnego, a w
konsekwencji urodzenia i wychowania dzieci, o czym informuje zobowizanie si do trwania
we wspobecnoci a do mierci. To owiadczenie skadaj sobie maonkowie wobec
wiadkw dwu wielkich spoecznoci, do ktrych nale, a mianowicie pastwowej i
religijnej. W tych spoecznociach chc wystpowa nie pojedynczo, lecz jako nowa
wsplnota, ktra tym samym prosi o nowe uprawnienia (ius) i ich potwierdzenie (lex). Z tego
wzgldu zawarcie maestwa jest wejciem w now sytuacj spoeczn i prawn. We
wczeniejszej tradycji prawniczej rozumiao si maestwo gwnie jako zobowizanie do
urodzenia potomstwa. W prawie kanonicznym zgodnie z natur wsplnoty zawsze mwio si
o rwnorzdnoci powiza przez mio, wierno, uczciwo maesk oraz urodzenie
dzieci. Wszystko to zabezpiecza przyrzeczenie trwania we wspobecnoci a do mierci.
Zauwamy, e maestwa nie stanowi wi, wykluczajca ktre z podjtych zobowiza.
Nie dokonuje si wic zawarcie maestwa, gdy ze wzgldw organicznych lub z powodu
umowy zostaje wykluczone poczcie i narodzenie dziecka. Naley doda, e poczcie i
urodzenie dziecka moe nastpi poza wizi maesk. Samo wtedy rodzicielstwo
zapocztkowuje rodzin i wyznacza wi pokrewiestwa bardzo czsto bez obecnoci obojga
rodzicw.
b) Trwanie rodziny
Aspekt trwania rodziny jest jej manifestowaniem si jako wanie realnej i aktualnej
wspobecnoci rodzicw i dzieci. Jest to wsplnota osb, powizanych relacjami osobowymi
i istotowymi. Relacje osobowe maj podstaw w przejawach istnienia i wi ojca, matk i
dzieci mioci, wiar i nadziej. Relacje istotowe maj podstaw we wasnociach duszy i
ciaa. Duchowy intelekt i wola wyznaczaj poznanie i postpowanie, doskonalone mdroci,
kontemplacj i sumieniem, kierujcymi do prawdy i dobra. Wasnoci cielesne, wsparte na
rozcigoci, przejawiajcej si w wymiarach, wyznaczaj relacj troski o ycie i zdrowie
23
c) Granica rodziny
Aspekt granicy rodziny jest w niej wanie lini pokrewiestwa, zapocztkowanego
maestwem lub rodzicielstwem. Wyjciow i podstawow granic rodziny wyznacza
maestwo. Rodzin s wic nawet bezdzietni maonkowie. Rodzin jest take matka bez
maestwa i jej dzieci. Maestwo i rodzicielstwo ustanawiajc lini pokrewiestwa
wprowadzaj w granice rodziny teciw ma i ony jako krewnych. Bracia i siostry ma s
dla ony kuzynami i podobnie bracia i siostry ony s kuzynami ma. Take kuzynami s
dzieci braci i sistr maonkw. Krewnych stanowi zawsze bezporedni potomkowie
maestw lub matek i ojcw nie powizanych maestwem. W tak szeroko pojtej rodzinie,
a wic ze wzgldu na jej granice, powizania przez mio, wiar i nadziej staj si sabsze.
Pozostaje jedynie nieusuwalne pokrewiestwo. Nie usuwa ono jednak obcoci. Nie zapobiega
rozbiciu rodziny, gdy nie powoduje jej trwania. Rodzin w jej trwaniu lub trwaa rodzin jest
pozostawanie osb aktualnie spokrewnionych przez maestwo lub rodzicielstwo w
powizaniach przez mio, wiar i nadziej. Gdy trwaj te powizania, udziaem osb
spokrewnionych staje si pogodne i szczliwe ycie maestw i dzieci. Ojciec wnosi w
rodzin wartoci, ktre powoduj trwanie wizi osb. Matka na co dzie zabiega o ich
chronienie. Dzieci poznaj to, co prawdziwe i dobre. Rodzina osb, obdarowujcych si
mioci, wiar i nadziej jest szko szlachetnoci, a tym samym moralnego ycia. Bez
aktualnych powiza przez mio, wiar i nadziej powstaje dramat sieroctwa i samotnoci
osb. Dzieci nie znaj swych rodzicw. Maonkowie si rozstaj. Nie ma aktualnie rodziny.
Trwa jedynie linia pokrewiestwa.
2. Szkoa
24
a) Okrelenie szkoy
Szkoa jest wsplnot osb, ktre scala relacja do dobra wsplnego tej wsplnoty oraz
relacja do hierarchizujcych j systemw zarzdzania jako przejawiajcego si ukadu
autorytetw. Wyjanijmy najpierw pojcia, z ktrych jest zbudowane to okrelenie. Wiemy
ju, kim jest osoba i czym jest relacja. Dobrem wsplnym osb, stanowicych kad
wsplnot, jest nazywana mdroci umiejtno kierowania si we wszystkim prawd i
dobrem. Te dwie cechy bytu kieruj bowiem do istnienia, ktre czyni wsplnot czym
realnym. Mdro jako dobro wsplne moe zaakceptowa kada wsplnota, nawet opierajca
si na kamstwie, gdy dla utworzenia wsplnoty musi fasz nazwa prawd, a zo dobrem.
Tylko te pozytywne akcenty scalaj osoby we wsplnot. Trzeba dopowiedzie, e prawda
wyzwala relacj zaufania, a przejta przez intelekt zapocztkowuje relacj poznania. Z kolei
dobro budzi denie do wizania si z osobami zaufaniem i yczliwoci wsplnoty, a
przejta przez wol wyzwala jej postpowanie. Poznanie owocujce wiedz i kierowane ni
postpowanie wnosi we wsplnot ad dziaa jako ich plan lub program, ktrego realizacja
jest kolejnoci czynnoci, uruchomionych przez decyzj osoby o pozycji kogo pierwszego.
Ta osoba jako autorytet zarzdza kolejno dziaa. Zarzdzanie jest przejawianiem pozycji
ojca, kogo wanie pierwszego we wsplnocie. Sam autorytet jest uprawnieniem do
rozstrzygania spraw. Ma rdo w obdarowaniu jakiej osoby zaufaniem i przyznaniem jej
uprawnienia do zastpowania nas w podejmowaniu szczegowych decyzji. Autorytet wic
porzdkuje dziaania wsplnoty. Jest ponadto zgod na posuszestwo, ktre normalnie
polega na podjciu ycze osoby kochanej. Trwanie autorytetu zaley od staej yczliwoci.
Bez niej zarzdzanie staje si stosowaniem siy przy pomocy nagrody lub kary. W dziaanie
wsplnoty wkrada si wtedy prawo, ktre usuwa porzdek chronienia relacji osobowych przez
czynnoci poznania i postpowania. Stwierdmy teraz, e dobrem wsplnym szkoy jest
usprawnianie w wiernoci prawdzie i dobru, co w obszarze relacji osobowych jest
wychowaniem, a w obszarze relacji poznania i postpowania jest wyksztaceniem. Krtko
mwic, dobrem wsplnym szkoy jest doskonalenie wychowania i wyksztacenia.
b) Wychowanie i wyksztacenie
Wychowanie jest powodowaniem i utrwalaniem wizi osobowych, czcych osoby.
Te wizi to mio, wiara i nadzieja. Ich warstw istnieniow wyznaczaj przejawy istnienia
wszystkich osb, takie przejawy jak realno, prawda i dobro. Warstw istotow relacji
osobowych stanowi to, co osoby sobie przekazuj, a gwnie pojcia i wyobraenia, decyzje i
25
3. Etyka i pedagogika
Aby okreli aspekty etyczne pedagogicznej relacji midzy rodzin i szko naley po
omwieniu rodziny i szkoy krtko scharakteryzowa etyk i pedagogik oraz zachodzce
midzy nimi zalenoci.
a) Etyka
26
b) Pedagogika
Pedagogika, oparta na filozofii realnego czowieka, a nie na aksjologii, jako teorii
cenionych przez nas poj i dlatego nazywanych wartociami, jest pedagogik realistyczn. W
takiej pedagogice okrela si zasady wyboru szczegowych czynnoci, dziki ktrym
czowiek realizuje dziaania chronice osoby oraz relacje istnieniowe, takie jak mio, wiara i
nadzieja i relacje istotowe, takie jak poznanie i postpowanie.
Pedagogika przez swe zasady kieruje wychowaniem i wyksztaceniem czowieka.
Podobnie jak w etyce, take w pedagogice odrnia si pedagogik ogln od
szczegowej. W pedagogice oglnej wskazuje si na zasady wyboru czynnoci, ktre
usprawniaj intelekt i wol w wiernoci prawdzie i dobru. W pedagogice szczegowej chodzi
o wskazanie na zasady wyboru czynnoci, ktre uatwiaj pomijanie w kulturze tego, co
faszywe lub ze oraz przejmowanie tego, co prawdziwe i dobre.
Zasady pedagogiki oglnej to mdro, wiara i cierpliwo. Mdroci nie moe
zabrakn ani w etyce ani w pedagogice. Jest usprawnieniem realnej wadzy poznania, a
zasady wychowania i wyksztacenia musz by realne, gdy tylko realnie istniejca przyczyna
moe wywoa realny skutek. Poniewa usprawniajca w mdroci prawda i dobro s
przejawami istnienia, mdro kieruje zarazem do istnienia osb i wyzwala przez realno
27
osobow relacj mioci, ktra w postaci yczliwoci i przyjani powinna czy nauczajcych
z nauczanymi. W wychowaniu i nauczaniu nie moe te zabrakn wzajemnego zaufania jako
relacji wiary. Ta relacja, wana w wychowaniu, wie z sob nauczanie, gdy prawd jako
podstaw relacji wiary odbiera intelekt i staje si podstaw relacji poznania. Potrzebna jest
zarazem cierpliwo jako sprawno woli, ktra musi wielokrotnie dozna dobra, by utrwalia
si relacja nadziei jako denia do trwania w mioci i wierze.
Zasady pedagogiki szczegowej to pokora wspomagana umartwieniem oraz
posuszestwo wspomagane postaw ubstwa. Pokora jest zgod woli na przyjcie prawdy i
dobra oraz na odrzucenie faszu i za. To odrzucenie wymaga trudu, ktry nazywa si
umartwieniem. Posuszestwo jest umiejtnoci zaufania prawdzie i dobru oraz osobom,
ktre wychowuj i ucz. Wyzwala wic postaw ubstwa jako wizania si bardziej z
osobami ni rzeczami.
Z osobami wie mio. Czyni ona posuszestwo spenieniem ycze osb, ktre
kochamy i czyni wychowanie oraz nauczanie czynnoci radosn i woln.
4. Treci relacji pedagogicznej
a) Treci wnoszone przez rodzin i szko
Relacja pedagogiczna midzy rodzin i szko jest ze strony rodziny wnoszeniem
przez ucznia we wsplnot szkoln i spoeczestwo odniesie osobowych, a ze strony szkoy
jest ich podjciem i wypenianiem relacjami poznania i postpowania. Rodzina chroni
bardziej wychowanie, a szkoa podejmujc je zarazem doskonali wiedz jako nauczenie
wykonywania tego, co wyznacza specjalizacja lub typ szkoy oraz doskonali nauczenie
rozumienia, co gwnie charakteryzuje orientacj humanistyczn i uniwersytet.
Relacja pedagogiczna aktywizujc i doskonalc wychowanie oraz nauczanie usprawnia
osoby w posugiwaniu si mdroci, zaufaniem i cierpliwoci oraz pokor jako wiernoci
prawdzie i posuszestwem jako wiernoci osobom, gdy pokor wspomaga umartwienie jako
pomijanie faszu i za, a posuszestwo wspomagane jest postaw ubstwa jako powizanie
bardziej z osobami ni rzeczami. Uniwersytet uczy zaufania osobom. Postawa ubstwa uczy
suenia z czci osobom, co jest dostpn wszystkim wersj mioci.
Rodzina wyzwala i wychowuje relacje osobowe. Szkoa je utrwala i doskonali, gdy
posuguje si realistyczn pedagogik. Rodzina tworzy moralno jako sta w osobach
wierno istnieniu, prawdzie i dobru. Szkoa uczy przez etyk zasad rozpoznawania istnienia,
prawdy i dobra oraz ich stosowania dziki mdroci, kontemplacji i sumieniu.
28
b) Aspekty etyczne
Aspekty etyczne ksztatowania si pedagogicznej relacji midzy rodzin i szko to
wpywanie na wychowanie i nauczanie mdroci jako wiernoci prawdzie i dobru,
kontemplacj jako wiadczeniem o doniosoci relacji osobowych oraz sumieniem jako
poprzez prawd kierowaniem do dobra. Jest to zarazem wpywanie, aby mdro,
kontemplacja i sumienie doskonaliy i chroniy w wychowaniu i nauczaniu jako czynnociach
usprawniajcych i zabezpieczajcych przed faszem i zem zawsze w kadej czynnoci
potrzebn mdro, wiar i cierpliwo, take pokor i posuszestwo, korzystanie z
umartwienia i postawy ubstwa. Wychowywany i nauczany czowiek odnosi si wtedy z czci
do osb, co staje si utrwalaniem powiza przez mio. I trzeba tylko pamita, e mdroci
i mioci ucz wycznie osoby. Innych relacji moe nauczy natura bytw, a nawet
wytworw. Gdy jednak tych relacji nie powie si z mdroci i mioci, wychowanie nie
bdzie pene, a wyksztacenie moe wprowadzi w fasz i zo.
Etyka wic i wspomagana przez etyk pedagogika realistyczna poprawnie ksztatuj
wspprac midzy rodzin i szko.
Z kolei dziki tej wsppracy rodzina i szkoa poprawnie wychowuj i ksztac
czowieka jako osob. Utrwalaj w nim przez udoskonalenie poznania i postpowania
wyrniajc czowieka mdro i mio.
29
1. Wyksztacenie i wychowanie
30
31
32
polega na poddaniu jej dziaa intelektowi i woli. Umiejtno wyboru zwykle wskazuje na
to, e zaczyna w nas dominowa intelekt i wola.
b) Wychowanie take dotyczy wszystkich wadz duchowych i zmysowych.
Wychowanie intelektu monociowego polega na usprawnieniu go w wiernoci sytuowania
wrd pryncypiw na pierwszym miejscu istnienia. Wyznacza to wierno prawdzie i dobru.
Wychowanie
intelektu
czynnego
sprowadza
si
do
wiernoci
intelektowi
33
34
Dodajmy, e mdro chroni intelekt i wol wic je z prawd i dobrem, ktre s przejawami
istnienia. Powoduje te chronienie przez nas istnienia.
Wiara jest relacj, ktra pojawia si dziki wzajemnemu otwieraniu si na siebie osb.
To otwieranie si na siebie jest metafizycznie ujt prawd. Wiara wobec tego wyraa si w
zaufaniu, ktre mierzy si prawd, wyzwalajc wanie wiar. W obszarze wiary jako
udostpniania si sobie osb dokonuje si poznanie. Polega ono na wizaniu si intelektu z
prawd. Bez relacji wiary nie mona zetkn si z prawd i jej pozna, a tym samym
dochodzi do mdroci.
Wyjanijmy tu, e wiara jest przyrodzona i nadprzyrodzona. Wiara przyrodzona wie
nas z ludmi z powodu prawdy. W sposb przyrodzony wie nas take z Bogiem. Nie jest to
jednak jeszcze religijne powizanie z Bogiem. Gdy w t przyrodzon relacj wiary, w jej
warstw istotow Bg wniesie swoje wewntrzne ycie w Trjcy Osb, powstaje wiara
nadprzyrodzona.
Cierpliwo
jest
sprawnoci
woli
odpowiednikiem
charakteru
intelektu
35
przedmiotowym jest zespoem dzie, ktre mog wyraa zarwno mdro i prawo,
szlachetne fascynacje i uczucia, jak i fasz oraz zo, negujce prawd i dobro.
Zanim nauczymy si przejmowania z kultury prawdy i dobra musi wspomaga nas
mdry i prawy wychowawca. Wobec niego i wobec kultury musimy przyj postaw zgody na
ich prawdziwe i dobre propozycje oraz postaw zgody na wybr tego, co nie jest faszem i
zem.
Zgoda na propozycj przyjcia prawdy i dobra oraz zgoda na pomijanie faszu i za
stanowi dwie podstawowe zasady wyboru czynnoci wychowujcych. Zgoda na przyjcie
prawdy i dobra nazywa si w tradycji pedagogicznej postaw pokory. Zgoda na pomijanie
faszu i za nazywa si w tradycji pedagogicznej umartwieniem. Uywajc tych tradycyjnych
terminw moemy powiedzie, e pokora i umartwienie s zasadami wychowania w
pedagogice szczegowej.
Z zasad pokory jako zgody na wybr prawdy i dobra wie si zasada posuszestwa
oparta na zaufaniu do wychowawcy i kultury. Przez zaufanie posuszestwo wie si z
zasad wiary. Jest ono radosnym wykonaniem polecenia, gdy rozumie si je jako yczenie
osoby kochanej. Zgasza wic wymg stosowania w wychowaniu mioci, gdy tylko
powizanie osb przez mio czyni posuszestwo dziaaniem wnoszcym rado.
Oderwanie od mioci wspiera si na stosowaniu sankcji w postaci nagrody lub kary.
Posugiwanie si sankcj w wychowaniu jest przekreleniem wychowania.
Z zasad umartwienia jako zgody na pomijanie faszu i za wie si zasada kierowania
si raczej do osb ni do rzeczy. Pomijanie rzeczy nazywao si w tradycyjnej pedagogice
postaw ubstwa. Nie polega ono na wyrzeczeniu si rzeczy w dziedzinie fizycznej, ani na
wykluczeniu erudycji w dziedzinie intelektualnej. Chodzi tylko o to, aby rzeczy suyy
osobom, a erudycja uzyskiwaniu uprawnie intelektu woli.
Take uzyskiwanie postawy pokory i umartwienia, zarazem postawy posuszestwa i
ubstwa wymaga wielu wczeniej stosowanych czynnoci szczegowych. Drog do ich
odkrycia moe sta si badanie sposobw zmniejszania dominacji w nas zmysu
wewntrznego, nazywanego vis cogitativa.
Przypomnijmy tu teori prof. W. Tatarkiewicza, e na og zwycia w nas i dominuje
tak zwane mylenie, ktre jest tylko marzeniem. Marzenie polega na wizaniu aktualnie
tworzonych wyobrae z wyobraeniami, ktre pamitamy. Wywoa je realny przedmiot
dozna i wrae, lecz w marzeniu pomijamy t realn genez skomponowanych obrazw i
tworzymy je wanie z tego, co aktualnie jest wyobraeniem oraz z wyobrae wydobywanych
z pamici.
36
37
Nie tylko w pedagogice, lecz take w wielu kierunkach wspczesnej etyki stawia si
czowieka wobec wartoci, a nie wobec osb. Moemy ju powiedzie, zanim bliej
omwimy rne teorie wartoci, e warto jest celem, zadaniem, ide, a wic konstrukcj
intelektualn. Takie konstrukcje nie wychowuj. Nie wychowuj te teorie i ideologie.
Wychowuj osoby. Realistyczna pedagogika proponuje wic wizi z osobami. Ta wi ma
posta wiary jako wzajemnego otwierania si osb na siebie, zarazem posta nadziei jako
wspartego na dobru doznawania zaufania i yczliwoci. yczliwo jest natur mioci, a
wyznacza j sama realno osb. Wierno prawdzie i dobru usprawnia nas w mdroci, a
mdro wspiera mio. Mdro zarazem przez wierno prawdzie i dobru kieruje do osb.
Powizanie z osobami przez mio, wiar i nadziej w wiernoci istnieniu, prawdzie i dobru
powoduj uzyskanie prawidowego wyksztacenia i wychowania. Mdro wic wynika z
realizmu w kulturze i sytuuje nas w realizmie. Wartoci jako kompozycje intelektualne
wynikaj z idealizmu w kulturze i sytuuj nas w tym idealizmie, w samym wic myleniu
pomijajcym realne osoby. Z tego wzgldu przeciwstawiamy mdro wartociom. Z tego te
wzgldu proponujemy postawienie na miejscu zasady wartoci zasad mdroci. W aktualnej
kulturze jest to prawie trudna propozycja.
Zgodnie z dominacj idealizmu w kulturze wspczesnej dominuj te w niej teorie
wartoci. W publikacjach zachodnich pisze si nawet wprost, e etyka prowadzi nas do
aksjologii, a aksjologia wprowadza w problematyk Boga. Bg jednak uzyskuje tu pozycj
idei lub ideau, a nie pozycj realnej osoby, ktrej istnienie wykazuje realistyczna
identyfikacja bytu.
Idealizm jest podstaw dwu aktualnie dominujcych teorii wartoci: platoskofenomenologicznej i materialistycznej.
a) Warto jest obiektywnie bytujc zasad organizowania ycia, jego modelem i
celem. Nie jest realnym bytem. Bytuje na sposb platoskiej idei. Aktywizuje mylenie i
38
39
40
posiadaj tylko relacje realne, zawsze niesamodzielne, zawsze oparte na wasnociach lub
cechach realnych bytw. Trwanie realnych relacji jest wobec tego realn wartoci.
Realna warto, gdy jest trwaniem realnej relacji, stawia nas wobec realnych osb.
Wprost wie nas z osobami, czsto na zawsze. Nie jestemy wic skazani na powizania
wycznie z celami, zadaniami, czy jak ide. One tylko mobilizuj intelekt, a przez niego
wol, do podejmowania wychowujcych nas wizi z osobami. Te podstawowe wizi to pena
yczliwo i pene zaufanie. Nazywaj si one inaczej mioci, wiar i nadziej, ktra polega
na naszym wyborze yczliwoci i zaufania, trwania w powizaniach przez mio i wiar.
Poniewa mio wie si z osobami dziki oddziaywaniu na siebie ich wasnoci
realnoci, stanowi zarazem chronienie istnienia osb. Wiar wyznacza otwarcie si na siebie
osb, ktre stanowi w osobach ich wasno prawdy. Nadzieja wspiera si na powizaniach w
dobru. Prawda i dobro usprawniaj intelekt i wol w mdroci. Warto jako trwanie realnej
relacji mioci i wiary, zarazem nadziei, stawia nas wobec mdroci, gdy te relacje wyznacza
prawda i dobro.
Realnie wice nas relacje i ich realne trwanie, a wic realne wartoci rozpoznajemy
przez ich wi z mdroci. Mdro jest zasad wychowania. Powoduje ona, e trwaj
wartoci. Oderwane od mdroci jako skutku naszej wiernoci prawdzie i dobru, staj si
konstrukcjami myli i przeciwiestwem mdroci. Wskazuj na idealizm, a nie realizm uj.
Zasada mdroci kieruje do osb i do trwania z nimi w realnych powizaniach przez mio,
wiar i nadziej.
41
Nie aksjologia, lecz filozofia czowieka, Rocznik Pedagogiczny, t.17 (1995), 31-39.
42
43
akt i mono jako pierwsze elementy strukturalne realnego bytu jednostkowego. Kant uzna,
e intelekt nie dociera do stanowicych byt jego wewntrznych pryncypiw i e pozostaje
nam oparcie si wycznie na wraeniach zmysowych, uzyskiwanych przez zmysowe wadze
poznawcze. Wraenia wic i komponowane przez intelekt i rozum pojciowe moliwoci s
jedyn informacj o rzeczach. Wraenia i moliwoci wystpuj wewntrz czowieka. Nie
wiemy, co wypenia byty poza nami. To, czym s, nie jest poznawalne. Poznajemy jedynie
tworzone w nas przez nas ukady moliwoci, ktre pozwalaj na scalenie wrae. Poznajemy
zarazem zawart w nas sfer powinnoci, podlegajcych kategorycznemu imperatywowi, by je
realizowa.
Powinnoci nie s bytami, gdy byt jest niepoznawalny. S wartociami, czym, co
cenimy i co wyznacza nasz godno, a zarazem jest korelatem ustanawiajcego warto aktu
woli. Ten akt wic konstruuje i poznaje.
Husserl doda, e akty poznania i emocje transcenduj podmiot. S poza tym
podmiotem korelatem, wprost wartoci jako przedmiotem przey poznawczych i
emocjonalnych. Jednak doznania psychiczne nie warunkuj istnienia tych wartoci.
Scheler wykazywa, jakby nawizujc do stwierdze Husserla, e wartoci s
pierwotnie dane w aktach emocjonalnych. S wic w nich swoicie zawarte. Nasze emocje,
niezalenie od dowiadczenia zmysowego, wprost je chwytaj jako jakoci idealne. Scheler
ponadto odrni warto od dobra i uzna, e dobro posiada warto.
Hartmann uzna warto za samodzielny byt idealny, ktry nie jest w relacji ani do
wiata, ani do wiadomoci. Jest jednak w relacji do przey emocjonalnych. Emocje
apriorycznie ujmuj warto. To ujcie jest ogldem refleksji jako analizy emocji.
Tak ukazywana warto jest przeksztaceniem w samodzieln struktur samej
czynnoci poznania lub dodaniem do wyobrae i poj scalajcej je oceny, ktra wyznacza
nasz wewntrzn godno i zewntrzn powinno.
Wszystko to dzieje si wewntrz podmiotu dziki jego przeyciom, ktre s emocjami
i scalaniem poj. Nazywa si to filozofi podmiotu, ktr Kant i jego kontynuatorzy
wprowadzaj na miejsce zanegowanej przez nich realistycznej teorii poznania i realistycznej
filozofii bytu. Filozofia podmiotu staa si zarazem teori wartoci i powinnoci, a tym
samym teori moralnoci i religii. Jest ostatecznie wynikiem redukcji wszystkich nauk
filozoficznych do idealistycznie ujtej teorii poznania. Do tej teorii nale wartoci i przede
wszystkim t teori wyrniaj.
b) Wartoci z pozycji filozofii realistycznej
44
45
skutki.
Przyczyna
realnoci
jest
nazywana
istnieniem.
Przyczyna
elementw
identyfikujcych, a wic caa urealniona zawarto bytu, jest nazywana istot. Istnienie
przejawia si w transcendentaliach, nazywanych te wasnociami istnieniowymi, istota w
cechach lub przypadociach niematerialnych i materialnych.
Z kolei w metafizyce czowieka rozpoznajc i akceptujc istnienie jako wewntrzna
przyczyn urealniajc czowieka, bliej ukazuje si bogat struktur jego istoty jako duszy
rozumnej i materii, ktra podmiotuje oraz wspstanowi ciao razem z przypadociami
fizycznymi. Wskazuje si te na wane w czowieku transcendentalia jako podstawy
46
47
b) Zasady pedagogiki
Zasady wychowania i wyksztacenia nie mog by w pedagogice realistycznej tylko
pojciami, gdy pojcia jako wytworzone przez myl modele lub wzory nie powoduj
realnych skutkw. Te zasady musz by realne, gdy tylko realnie istniejca przyczyna moe
wywoa realny skutek.
Wedug realistycznej pedagogiki oglnej wyborem czynnoci, ktre wychowuj i
ksztac czowieka kieruj trzy zasady. S to: mdro, wiara i cierpliwo.
Mdro jest w czowieku usprawnieniem jego intelektu w kierowaniu si do prawdy i
dobra. Jest usprawnieniem realnej wadzy poznawczej, zapodmiotowanej w duszy, ktra
wspstanowi z materi istot czowieka. Mdro czyni poznanie i decyzje ludzkie sposobem
chronienia osb. Poniewa prawda i dobro s przejawami istnienia kadego bytu, mdro
kieruje zarazem do istnienia bytw i do relacji istnieniowych, a gwnie do istnieniowych
relacji osobowych, takich jak oparta na realnoci staa yczliwo, nazywana mioci, jak
oparte na prawdzie zaufanie, nazywane wiar, i jak oparte na dobru denie do trwania w
mioci i wierze, nazywane nadziej. Mdro chroni relacje osobowe relacjami istotowymi.
Wiara jest wyzwolon przez prawd relacj zaufania. Ta prawda jako przejaw istnienia
bytw wie zaufaniem cay istniejcy byt z drugim istniejcym bytem. Wie tym samym
osoby, ktrych istota przejawia si w intelekcie jako bezporednim podmiocie rozumienia.
Take sam intelekt odbiera prawd, co wyznacza relacj poznania. Musimy stwierdzi, e
poznanie prawdy dzieje si w obszarze osobowej relacji wiary. Zarwno bowiem wiara, jak i
poznanie s wyzwalane przez prawd. Ta blisko wiary jako relacji istnieniowej i poznania
jako relacji istotowej czsto wprowadza pewno w kade poznanie. Moe dlatego idealizm
ju nie kontroluje przyjmowanych twierdze. Realizm je sprawdza, zestawiajc prawd
teoriopoznawcz z bytem, ktry przez prawd transcendentaln udostpnia intelektowi swoje
istnienie i istot. Tylko Kant, goszc idealizm, uwaa, e prawda jest zgodnoci wszystkiego
z intelektem. Wiara jako otwarcie nas na istnieniow wasno prawdy, rozumianej przez
intelekt, jest wkadem intelektu w wychowanie i wyksztacenie.
Cierpliwo jako zdolno do powtarzania w czowieku doznawania przez niego dobra
jest sprawnoci woli i jej wkadem w wychowanie oraz wyksztacenie. Wola musi
wielokrotnie, a wic cierpliwie doznawa dobra, gwnie osb, by utrwalia si w nas relacja
nadziei jako denia do trwania w mioci i wierze. Nadzieja nie jest marzeniem o
nieokrelonych, tylko obmylonych celach. Jest realn sprawnoci, a tym samym zasad
pedagogiki.
48
c) Humanizm i religia
Dopowiedzmy ponadto i przypomnijmy, e czowiek jako byt jest istnieniem i istot.
Istnienie urealnia istot, a w niej intelekt. Peni wic wobec istoty jako swego skutku rol
przyczyny realnoci i czyni czowieka osob. Istnienie w caym urealnionym czowieku przez
swe przejawy wyzwala zarazem relacje istnieniowe, takie jak mio, wiara i nadzieja. Istota
przez swe przejawy, ktrymi s intelekt i wola, jest podstaw relacji poznania i postpowania.
Te relacje istotowe poprzez ksztacenie i wychowanie peni w nas rol chronienia relacji
osobowych i osb, a tym samym ich istnienia, prawdy i dobra.
Relacje istnieniowe odnosz do wszystkich osb, nie tylko wic do ludzi, lecz take do
Boga, ktry jest osob. Osob bowiem jest kady byt, w ktrego istocie jako skutku istnienie
jako przyczyna wyzwolio rozumno, a w caym bycie przez transcendentalia - relacje
istnieniowe. Dotyczy to ludzi. Bg jako Samoistne Istnienie jest wycznie przyczyn o
charakterze pryncypium. Bg wic jest rozumiejcym Istnieniem. Jest z tego wzgldu osob. I
49
nie ma adnej bytowej zasady, ktra wykluczaaby rozumne powizania istnieniowe z realn
osob Boga.
Istnienie wyzwalajc w bytach rozumnych relacje istnieniowe, kieruje wic do
wszystkich osb, zarwno do ludzi, jak i do Boga. Wynika z tego, e istnienie przez swe
przejawy wic ludzi sytuuje ich w humanizmie, a wic przez te przejawy ludzi z Bogiem,
sytuuje nas w religii, gdy wanie humanizmem s wizi osobowe ludzi z ludmi, a religi s
wizi osobowe ludzi z Bogiem. Humanizm i religia staj si naturalnym kontekstem
wychowania i wyksztacenia ludzi. Bez humanizmu i religii ksztatuj si osobowoci kalekie.
4. Zakoczenie
Aksjologia wyznacza pedagogik, ktra kieruje do wytworw, a nie do osb.
Przyzwyczaja do wiernoci ideom, teoriom, skonstruowanym rzeczom, a nie do trwania w
powizaniach z ludmi przez sta yczliwo i zaufanie. Uzasadnia swoje propozycje
znaczeniami nazw jako koreletami emocji i nazywan ogldem analiz czynnoci scalania
poj. Jest teori idealistyczn.
Filozofia czowieka wyznacza pedagogik, ktra kieruje do osb, a nie do wytworw.
Wychowuje do wiernoci prawdzie i dobru realnych bytw, a nie do powiza z tezami
wskazanych ideologii. Uzasadnia swoje propozycje realnymi zasadami nabywania usprawnie
intelektu i woli, ktrych dziaania chroni nasze trwanie w wyznaczonych przez przejawy
istnienia relacjach osobowych. Ta filozofia sytuuje w realistycznej teorii poznania,
metafizyce, etyce i pedagogice.
Pedagogika idealistyczna oparta na aksjologii przenosi czowieka w wiat sztucznych
kompozycji mylnych. Sytuuje w ideologiach i technice, ktre czyni gwnym celem dziaa
czowieka.
Pedagogika realistyczna, oparta na filozofii czowieka, doskonali dziaania duchowych
wadz czowieka i utrwala jego istnieniowe i istotowe wizi z realnymi osobami. Sytuuje
wrd bytw w wiecie osb, ktre tylko posuguj si rozumieniami i technik.
Aksjologia wymaga atrakcyjnej propagandy. Musi ukaza korzyci denia do celu,
ktrym jest konstruowany obraz wiata przyszoci. Sytuuje w marzeniu.
Filozofia czowieka wymaga mudnego wysiku rozumienia otaczajcych nas bytw i
decyzji zgodnego z prawd osigania dobra. Zachca do uzyskiwania i stosowania mdroci,
wiary, cierpliwoci, pokory, posuszestwa, umartwienia i postawy ubstwa jako odnoszenia
si z czci do osb. Tymi wanie zasadami w swej pedagogice wychowuje i ksztaci ludzi
50
jako osoby. T pedagogik wspomaga etyka, ktra suy czowiekowi trzema normami
moralnoci. S to: mdro, kontemplacja i sumienie. Filozofia czowieka przez etyk i
pedagogik sytuuje w realnej teraniejszo, w wiecie osb i uszczliwia, gdy szczcie
jest skutkiem pozostawania w powizaniach z osobami.
I dodajmy, e w czowieku jako osobie jego istnienie i istota, dusza i ciao, intelekt i
wola, wyobraenia i uczucia s realn podstaw istnieniowych relacji osobowych i relacji
istotowych, ktre ujawniaj szlachetno i godno ludzkich dziaa, uatwiajcych utrwalanie
mioci jako rozpoznawczego znaku wiata osb.
51
52
53
a) Realizm i idealizm
Zauwamy najpierw, e pedagogika, zarazem psychologia i teorie czowieka, jako
nauki nale do kultury. S bowiem przez nas konstruowane. S dzieem czowieka. Czowiek
jednak wyprzedza swoje dziea, tworzy je, wyprzedza kultur. Kultura jedynie wyraa
mylenie i decyzje ludzkie, a zarazem je ksztatuje poprzez nauczanie i wychowanie.
Rozwamy przez chwil, jakimi nurtami oddziauje na nas kultura. Czy otwiera nas na realne
byty, nazywane realn rzeczywistoci, czy raczej zatrzymuje nas przy stanowicych j
teoriach?
W kulturze zawsze tworzy si nurt realizmu i zarazem nurt idealizmu. I trzeba
stwierdzi, e w kulturze nowoytnej i wspczesnej spowodowano dominowanie nurtu
idealistycznego, wykluczajcego realizm.
Nurt realistyczny w kulturze wyraa si w zaakcentowaniu pierwszestwa realnych
bytw przed ujmujc je myl. Skania to do starannego rozpoznawania tych bytw i ujcia
wynikw poznania w zesp zda, ktre stanowi metafizyk. Jest ona wanie informacj o
pierwszych elementach strukturalnych kadego bytu jednostkowego. Wrd tych bytw jest
czowiek. Rozpoznajc pierwsze elementy strukturalne czowieka, metafizyk odkrywa, e
czowiek jest osob. Znaczy to, e wie si mioci z osobami i przejawia rozumienie.
Rozumienie polega na rozpoznaniu powizania midzy skutkiem i jego bezporedni
przyczyn. Rozumiane zalenoci midzy skutkami i przyczynami ujawniaj, e wrd
przyczyn znajduje si Samoistne Istnienie, ktre sprawia istnienie kadego jednostkowego
bytu, gdy temu bytowi nie moemy przypisa samoistnoci. Samoistne Istnienie jest jedyne i z
54
tego wzgldu jest Bogiem-osob. Osob zawsze wyrnia rozumienie i mio. Wyrnia to
take Boga.
Powtrzmy krtko, e w nurcie realistycznym wystpuj cztery gwne akcenty: sam
realizm, metafizyka, wyjtkowo osb, wspaniao Boga.
Nurt idealistyczny w kulturze ma pocztek w tezie o pierwszestwie wiadomoci lub
myli przed bytami. Dodaje si czsto, e ta myl je tworzy, e wic poznanie ludzkie jest
czynne. Wyklucza to metafizyk. Nie jest bowiem potrzebne poznanie pierwszych elementw
strukturalnych bytu, skoro jego bytow zawarto wypenia lub wprost tworzy nasza myl.
Brak metafizyki powoduje, e swoj myl musimy formuowa zaoenia dla kadego
systemu wyjanie, dla kadej nauki. Myl, zgodnie ze sw natur, tworzy struktury oglne.
Maleje wic rola osb jako jednostkowych bytw. Pierwsze staj si takie konstrukcje
mylowe, jak pastwo, instytucje, administracja, ideologia, technika. Czowiek, a take Bg,
staj si czci tych struktur. Z czasem neguje si przede wszystkim realno Boga.
Dopuszcza si jedynie tworzenie przez myl idei Boga. Czsto te gosi si, e pod koniec
dziejw absolutem staje si tworzcy si kosmos jako cao. Spotykamy te pogld, e
absolutem ju u pocztkw wiata jest nieokrelona myl, wyaniajca z siebie oglne
struktury. Takie wyjanianie wiata i absolutu nazywa si gnoz.
Powtrzmy take, e w nurcie idealistycznym rwnie wystpuj cztery gwne
akcenty: pierwotno myli, tworzone przez myl zaoenia wszelkich systemw wyjanie,
dominacja instytucji i teorii, absolutyzm monistycznie pojtego wszechwiata, ostatecznie
tosamego z kultur.
b) Drogi mylowe do zidentyfikowania czowieka
Nawimy do stwierdzenia, e wiele wersji wspczesnej pedagogiki wspiera si na
kartezjaskiej teorii czowieka. Ta teoria dominuje w nowoytnej i wspczesnej antropologii
filozoficznej. Ma rdo w platoskiej propozycji sposobu identyfikowania czowieka.
Sposb identyfikowania czowieka polega zawsze na zinterpretowaniu dostpnych
wszystkim informacji, uzyskiwanych przez kadego czowieka w bezporednim poznaniu. Te
uzyskiwane informacje s zawsze te same i s nastpujce: czowiek jest sum cech
fizycznych, jest jednym obszarem dozna i oddziaywa, jest realny.
Ten sam uzyskany materia poznawczy interpretuje Platon, Arystoteles, Tomasz z
Akwinu. Kady z tych filozofw uzyskuje inne odpowiedzi. Stosowany przez nich sposb
interpretowania materiau poznawczego wyznacza trzy znaczce w historii filozofii drogi
mylowe do zidentyfikowania czowieka. Te trzy drogi mylowe to zarazem trzy wielkie
55
56
57
materia
poznawczy
uzyskiwany
przez
kadego
czowieka
58
59
Wola jest podmiotem decyzji. Ciao wspstanowic istot czowieka przejawia si zespoem
poznawczych wadz zmysowych wewntrznych i zewntrznych oraz sfer uczuciowoci, w
ktrej dobro fizyczne poznawanych bytw lub wyobraenie tego dobra wyzwalaj
szczegowe zareagowania, nazywane uczuciami.
Istnienie i istota czowieka nie podlegaj wpywowi naszych dziaa. Nie podlegaj
temu wpywowi take przejawy istnienia. Jednak relacje istnieniowe, wyzwalane przez
przejawy istnienia, ju podlegaj w swej warstwie istotowej oddziaywaniu innych osb.
Mog bowiem by chronione i utrwalane. Podobnie dusza i ciao w stanowicych je
elementach strukturalnych nie podlegaj wpywom naszych dziaa. Jednak przejawiajce
dusz wadze, takie jak intelekt i wola, mog by przez nas przy pomocy innych osb i kultury
usprawniane i doskonalone. Podlega te naszemu wpywowi wsparta na intelekcie relacja
poznania oraz wsparta na woli relacja decyzji. W obszarze ciaa tylko wyznaczajca je materia
nie podlega wpywowi czowieka. Budujce si na materii zespoy przypadoci zale od
wpywu substancji otaczajcych. Powoduj one wanie ruch organw fizycznych, ich wzrost,
wymiary, jakoci, a ponadto prawidowe funkcjonowanie, jeeli s to zmysowe wadze
poznawcze i podawcze.
To wszystko, co w czowieku podlega wpywowi ze strony otaczajcych go substancji,
jest zarazem przedmiotem wychowania, wprost terenem dziaa pedagogicznych.
Dopowiedzmy ju tylko, e sformuowana przez w. Tomasza propozycja rozumienia
czowieka jest teori realistyczn. Tak realistyczn teori czowieka uzyskuje si przy
pomocy odrnienia tego, co ksztatujemy swymi dziaaniami, od tego, co nie powstaje w
wyniku dziaa ludzkich. Moemy wskaza na te niezalene od dziaa ludzkich elementy
strukturalne czowieka, takie jak istnienie czowieka, stworzone przez Boga, jak istota przez
to istnienie aktualizowana i we wsppracy z substancjami otaczajcymi ustrukturowana w
dusz i ciao. Nie podlegaj take dziaaniu ludzkiemu przejawy istnienia a take wadze
duszy i ciaa. Wystpuj w czowieku. Maj wic swe osobne przyczyny sprawcze i celowe.
Realizm teorii czowieka polega na odnalezieniu dla tych realnych elementw strukturalnych
czowieka
realnych
powodw,
ktre
zewntrznymi
przyczynami
skutkw,
60
61
62
63
wol oraz okrela czynnoci zabezpieczania si przed wpywem faszu i za, nagromadzonych
w kulturze czasw, w ktrych czowiek yje.
Tak okrelona pedagogika pozwala na tradycyjne odrnienie w niej pedagogiki
oglnej i pedagogiki szczegowej.
Pedagogika oglna jest nauk, ktra ustala zasady wyboru czynnoci, usprawniajcych
intelekt czowieka w wiernoci prawdzie poprzez wiedz a do poziomu mdroci i zarazem
ustala zasady wyboru czynnoci usprawniajcych wol czowieka w wiernoci dobru a do
poziomu prawoci, to znaczy trafnego wyboru dobra i trwania przy nim przy pomocy
kierowania si mdr informacj intelektu. Skutkiem stosowania pedagogiki oglnej jest
uzyskiwanie przez czowieka mdroci, ktra jest wanie powodem trwania wizi czowieka
z prawd i dobrem, a poprzez t wi sytuowania si ludzi w powizaniach ze wszystkimi
osobami przez mio, wiar i nadziej, ktre s normalnym i waciwym rodowiskiem osb,
wprost domem czowieka.
Pedagogika szczegowa jest nauk, ktra ustala zasady wyboru czynnoci,
wspierajcych rozpoznanie i wi z tym, co prawdziwe i dobre w aktualnej kulturze oraz
ustala zasady wyboru czynnoci uatwiajcych zmniejszanie zych skutkw tego, co w tej
kulturze ze i faszywe. Ze i faszywe jest to, co niszczy wychowanie odsuwajc od dobra i
niszczy wyksztacenie odsuwajc od prawdy.
Pedagogika, zajmujc si zasadami wyboru czynnoci wychowujcych, jest nauk
filozoficzn, gdy filozofi wyrnia ten przedmiot bada, ktrym s zasady, inaczej
nazywane pryncypiami. Trzeba te dopowiedzie, e pedagogika nigdy nie utosamia si z
filozofi czowieka, z filozofi bytu, czy etyk. Peni osobn, wan rol w odniesieniu do
czowieka i wrd nauk o czowieku. Nie zajmuje si identyfikowaniem pryncypiw
strukturalnych czowieka, co charakteryzuje antropologi filozoficzn. Nie ustala te
pryncypiw strukturalnych kadego bytu, co wyrnia filozofi bytu. Nie jest etyk, ktra
ustala zasady wyboru dziaa chronicych osoby i relacje osobowe. Zajmuje si zasadami
wyboru czynnoci, dziki ktrym realizuje si dziaania chronice osoby i ich relacje. Mona
to zilustrowa przykadem: eby zgodnie ze wskazaniami etyki intelekt wiza si z prawd, a
wola z dobrem, gdy w ten sposb chroni si osoby i relacje osobowe, pedagogika musi
wskaza na czynnoci, ktre pozwalaj na nabywanie sprawnoci wizania si czowieka z
prawd i dobrem, musi zarazem wskaza na czynnoci, uatwiajce podporzdkowanie
dziaa zmysowych dziaaniom intelektu, a ponadto ksztatowa sposoby pomijania faszu i
za. Mona powiedzie, e filozofia bytu, antropologia filozoficzna i etyka okrelaj swoiste
co jako przedmiot ich bada. Pedagogika dotyczy zasad okrelania najwaciwszego jak
64
dochodzenia do wiernoci prawdzie i dobru w sumie do mdroci, oraz nie ulegania faszowi i
zu, czsto znajdujcym si w aktualnej kulturze. Pedagogika jest wic sposobem uzyskiwania
usprawnie zalecanych przez etyk. Dziki osiganiu przez czowieka wyksztacenia i
wychowania przy pomocy czynnoci wskazanych przez pedagogik, ta pedagogika powoduje,
e czowiek dystansuje dziaania wyznaczane przez natur w kadym czowieku, dziaania
wic, ktrych rdem s popdy i uczucia. Pozwala na uzyskiwanie odrbnej osobowoci,
wiernej naturze, lecz wzbogacajcej j przez samodzielne poznawanie i decyzj
jednostkowego czowieka jako osoby. Suy uzyskiwaniu przez czowieka jego wasnej
osobowoci jako niepowtarzalnej podstawy charakteru powiza z innymi osobami. Dziki
pedagogice wychowany czowiek kieruje si rozumnoci i wolnoci. Realnie osiga
mdro i w sposb wolny chroni swoje powizania przez mio z osobami.
Pedagogika wyznacza sposoby osigania wewntrznej integracji wszystkich dziaa
czowieka, stawania si realnie osob rozumn i woln, ktra przez swoj mdro
wsptworzy wsplnot osb mdrych, szczeglnie dzi potrzebnych narodom i kulturze.
4. Zakoczenie
Realistyczna pedagogika oparta na realistycznej teorii czowieka, okrela zasady
wyksztacenia i wychowania. Ustala wic zasady wyboru czynnoci, ktrych skutkiem jest
wyksztacenie i wychowanie jako usprawnienie intelektu i woli w wiernoci prawdzie i dobru.
Uzyskanie tej wiernoci wymaga swoistej kolejnoci czynnoci ksztacenia i wychowania.
Mwic prociej, naley wyj od takich czynnoci, ktre zapocztkuj drog do usprawnie.
Ta droga czego dotyczy. Trzeba j od czego zacz. Ten pocztek nie jest jednak dowolny.
Przedmiotem czynnoci zaczynajcych wyksztacenie i wychowanie s w czowieku jego
zmysowe wadze poznawcze i podawcze. Wrd wadz poznawczych przedmiotem uwagi
wychowawczej musi sta si vis cogitativa jako zmysowa wadza czenia z nami jako
podmiotem wszystkich zmysowo poznawanych przedmiotw. Chodzi o to, aby jej
opanowywanie dawao szans intelektowi, przejawiajcemu si w roztropnym wyborze tego,
co prawdziwe i dobre. Wrd tych zmysowych wadz poznawczych przedmiotem uwagi musi
sta si zarazem wadza wyobrani, ktra z dozna i fascynacji zmysowych tworzy
kompozycje, swoiste i atrakcyjne syntezy o charakterze obrazw. udz one tym, e s
penym ujciem wiata.
65
66
67
68
Osob jest taki realny byt jednostkowy, ktry zawiera w sobie intelekt, a pod wpywem
swego istnienia wie si mioci z innymi osobami.
To wyjciowe okrelenie mona wyrazi krcej: osob jest taki istniejcy byt rozumny,
ktry zarazem kocha.
Jaki byt czyni wic osob trzy elementy konstytutywne: istnienie, intelekt, mio.
Istnienie jest w jednostkowym bycie pierwszym elementem strukturalnym, na ktry wskazuje
bezporednie poznanie realnoci bytu. Rozumno poznania wskazuje na intelekt.
Bezinteresowna troska o dobro osb jest w czowieku mioci. Istnienie, intelekt i mio
charakteryzuj ludzi i Boga. Czowiek i Bg s wic osobami.
Sygnalizowane tu wyjciowe okrelenie osoby ma swoje dwie wielkie podstawy i
historyczne rda w przemyleniach Boecjusza i Tomasza z Akwinu.
1) Osoba wedug Boecjusza
Wedug Boecjusza osob jest rozumnej natury jednostkowa substancja (rationalis
naturae individua substantia). Jest to okrelenie oparte na metafizyce Arystotelesa. Termin
rozumna natura oznacza istot duchow jako podstaw dziaa intelektualnych. Termin
jednostkowa substancja oznacza byt samodzielny, ktry nie jest pojciem, lecz realn
jednostk. Wyjanienia Arystotelesa dotycz wycznie istoty, tosamej z substancj.
2) Osoba wedug Tomasza z Akwinu
Tomasz z Akwinu zauway, e w boecjaskim okreleniu osoby brakuje wskazania
na istnienie. Zaakcentowa wic w jednostkowej substancji dwa elementy konstytuujce
osob: istnienie i rozumno natury. Powtarzajc okrelenie Boecjusza dopowiada, e
pierwszym aktem bytu jest istnienie. Poszerza w ten sposb i przeksztaca ujcie
Arystotelesa. Uwaa, e substancj jako samodzielny byt jednostkowy zapocztkowuje
istnienie. Ten strukturalny i pierwszy element substancji wyznacza take osob razem z
rozumnoci natury jednostkowego bytu.
Metafizyka Tomasza z Akwinu dostarcza podstaw przeformuowania boecjaskiego
okrelenia osoby w kierunku jej egzystencjalnego ujcia. Naley tylko uwzgldni skutki
funkcjonowania istnienia w bycie. To funkcjonowanie polega na przenikaniu bytu przejawami
istnienia. W caym bycie istnienie przejawia si najpierw jako dostpna poznaniu realno
bytu. Realno jest jego transcendentaln wasnoci. Nie naley jednak utosamia realnoci
z istnieniem. Istnienie jest przyczyn realnoci jako swego przejawu w bycie. Realno caego
bytu, gdy ogarnia istot bytu, czyni t istot subsystencj, czym wzbogacajcym byt o
przejaw lub wpyw jako swoisty skutek istnienia. I przypomnijmy, e rozumno natury
wskazuje na intelekt jako bezporedni podmiot ludzkiego poznania. Pojcie intelektu i pojcie
69
70
71
72
73
duszy przez istnienie rozumno oraz zdolno caego bytu jako czowieka i osoby do
wizania si z osobami relacj mioci.
Istota czowieka przejawia si w poznaniu intelektualnym i rozumnym postpowaniu.
Istnienie czowieka manifestuje si przez swe przejawy w relacjach osobowych, chronionych
przez poznanie i postpowanie, ktre ogarnia zesp relacji osobowych.
Poznanie rozwaa teoria poznania. Postpowanie jest przedmiotem bada etyki.
Stosowanie wskaza etyki wspomaga pedagogika.
74
2) Idealizm i realizm
a) Odmiany platonizmu, ktre powstaj z uzupenienia stanowicych czowieka
dziaa bliszym okreleniem idei jako celu przez dodanie celw epoki w wersji
dominujcych nurtw filozoficznych, wyznaczyy metod odwoywania si w analizie do
zespou wprost poj, uznanych za wyjciowe na mocy ich zdefiniowania. Powsta idealizm
filozoficzny.
Idealizm w jego metodologii polega na uzasadnianiu wszystkich twierdze filozofii
przez odnoszenie ich do zespou wybranych poj. Nazywa si to odwoywaniem si do
metafilozofii lub zaczynaniem bada, gwnie przyrodniczych od hipotezy, ktr sprawdza si
eksperymentem i z kolei falsyfikuje.
Idealizm w jego zespole twierdze charakteryzuje si takimi zaoeniami, jak
pierwszestwo poj przed rzeczami, pierwszestwo oglnoci przed bytami jednostkowymi,
pierwszestwo spoeczestwa przed jednostkowym czowiekiem, uznanie sumy bytw za
absolut.
b) Arystotelizm, a gwnie metafizyka Tomasza z Akwinu s podstaw realizmu.
Realizm w jego metodologii polega na uzasadnianiu wszystkich twierdze filozofii
przez odnoszenie ich do pierwszych elementw strukturalnych realnego bytu jednostkowego.
Nazywa si to odrnianiem przyczyn od skutkw i odwoaniem si do metafizyki bytu.
Realizm w zespole swych twierdze nie posuguje si zaoeniami. Opierajc si na
poznaniu wskazuje na pierwszestwo rzeczy przed pojciami, na pierwszestwo realnego
bytu jednostkowego wykluczajcego realno oglnoci i moliwoci, na wyjtkowo
czowieka jako osoby i jego pierwszestwo przed spoeczestwem, uznaje Samoistne Istnienie
za Absolut i za pierwsz przyczyn sprawcz istnienia realnych bytw.
3. Realistyczna metafizyka
75
Dla dobra czowieka nie mona pomin realistycznej metafizyki bytu. Ta metafizyka
jest podstaw realistycznej filozofii czowieka, teorii poznania i etyki, z kolei filozofii osoby i
realistycznej pedagogiki. Nie mona pomin myli Arystotelesa i Tomasza z Akwinu.
Powtrzmy, e realistyczna metafizyka bytu jest wskazywaniem na udostpniajce si
w poznaniu, lecz zawarte w realnym bycie jednostkowym i stanowice go pierwsze elementy
strukturalne, ktre zarazem przez swe powizania jawi si intelektowi jako przyczyny i
skutki. Realno naprowadza na istnienie bytu. Cechy fizyczne wskazuj na materi, zawart
obok formy w istocie bytu jednostkowego. Poznajemy te przejawy istnienia oraz
niematerialne i materialne przypadoci istoty. Prowadzi to do rozpoznania istnieniowych i
istotowych relacji oraz wsplnot osb.
Powtrzmy zarazem, e w realistycznej filozofii czowieka rozpoznajc i akceptujc
istnienie jako wewntrzn przyczyn urealniajc czowieka, bliej ukazuje si zoon
struktur jego istoty jako formy i materii. Forma jest zasad bytowej kompozycji ciaa i
stanowi dusz czowieka. Materia jest podstaw przypadoci fizycznych i razem z
przypadociami jako ich podmiot stanowi ciao czowieka. Wskazuje si te na wane w
czowieku jako bycie przejawy istnienia, wyzwalajce relacje osobowe, a take na przejawy
istoty, takie jak intelekt i wol w duszy, podmiotujce poznanie i postpowanie, oraz na takie
jak zmysowe wadze poznania i podania, ktre w ciele czowieka pod wpywem duszy
podmiotuj wyobraenia i uczucia. Istnienie i intelektualno oraz relacje osobowe wskazuj
na czowieka jako osob.
5. Dochodzenie do twierdze etyki i pedagogiki
1) Etyka i normy moralnoci
Etyka jest nauk o normach wyboru dziaa chronicych zgodne z prawd dobro osb.
Te dziaania wyznacza intelekt swym rozumnym poznaniem prawdy i wyznacza je wola sw
decyzj wiernoci dobru. Inaczej mwic, etyka bada w dziaaniach ludzkich ich wierno
prawdzie rozpoznanej przez intelekt i zgodnemu z prawd dobru wybranemu przez wol.
Takie ukierunkowanie dziaa zarazem chroni osoby przed skutkami wpywu faszu i za.
Z rozpoznania bytowej struktury czowieka jako osoby wynika, e normami etyki s
sprawnoci jego rozumnej natury. Te sprawnoci to mdro jako wierno prawdzie i dobru.
To zarazem kontemplacja w wersji poznania przeniknitego zachwytem dla wicych osoby
relacji osobowych. Jest to z kolei sumienie jako staa zdolno woli do podejmowania decyzji
pod wpywem przekazanej jej przez intelekt informacji o zgodnym z prawd dobru. Sumienie
76
jest wobec tego jednoczesnym dziaaniem intelektu i woli, swoistym powodowaniem przez
wadze poznania i wadz decyzji odniesie do prawdy i dobra.
Nauk o normach chronienia zgodnego z prawd dobra osb nazywa si etyk ogln.
Mwi si te o etyce szczegowej jako nauce o chronieniu osb przed skutkami wpywu
faszu i za, przenikajcych kultur. Jednak nie wskazuje si na osobne normy etyki
szczegowej. Wymienia si w niej tylko cnoty woli jako skutki etyki szczegowej wic
sprawnoci intelektu z etyk ogln. Naley wobec tego dopowiedzie, e etyka szczegowa
jest ju raczej pedagogik szczegow, ktra rozporzdza osobnymi normami nauczania i
wychowania. T etyk szczegow niektrzy autorzy nazywaj wprost etyk wychowawcz,
a wic pedagogik. Jednak bdem metodologicznym jest mieszanie lub utosamianie etyki
szczegowej z pedagogik.
Naley uwyrani i powtrzy, e etyka oglna rozpoznaje i stosuje trzy normy
moralnoci, ktre s realnymi sprawnociami intelektu. S to mdro, kontemplacja i
sumienie. Jako sprawnoci s realnymi ukierunkowaniami czowieka na osoby przez wpyw
prawdy i dobra bytw na intelekt i wol. Tylko w idealizmie normy s pojciami, zadaniami,
ocenami i celami. W etyce realistycznej s realnymi usprawnieniami, ktre wyznaczaj
dziaania wierne prawdzie i dobru osb. Etyka dotyczy zreszt tylko czowieka jako osoby.
ad metodologiczny w etyce, a ponadto take w pedagogice, wynika, podobnie jak w
strukturze realnych bytw, z powiza midzy skutkiem i przyczyn. Przechodzenie od
skutku do przyczyny jest kierunkiem poznania. Wskazywanie na przyczyny skutkw jest
uwyranianiem porzdku bytowania i realnego sprawiania skutku przez przyczyn. Przyczyny
wewntrzne stanowi osob i sprawiaj przejawiania si jej istnienia i istoty. Te realne
przejawy podlegaj usprawnieniu. Z kolei te usprawnienia staj si przyczynami innych i
bardziej szczegowych usprawnie i czynnoci. Spenia si cig zalenoci skutku od
przyczyny. Jedne sprawnoci wywouj inne. Te wyjciowe jako cnoty gwne wywouj
cnoty pochodne.
Mona wic powiedzie, e cnoty intelektu i woli, rozwaane w etyce jako gwne, s
normami wyboru szczegowych czynnoci pochodnych jako nowych usprawnie lub cnt,
ktre rozwaa pedagogika. Cnoty pochodne gwnych cnt intelektu i woli s przedmiotem i
zadaniem pedagogiki szczegowej, czsto wanie utosamianej z etyk szczegow.
Zauwamy te, e w etyce szczegowej mwi si tylko o skutkach osigania cnt. Nie mwi
si o normach jako przyczynie skutku. O normach mwi si tylko w etyce oglnej.
Odrnienie w etyce szczegowej przyczyn od skutkw przeksztaca t etyk szczegow w
pedagogik. Trzeba w tej pedagogice odrni pedagogik ogln ktra uczy usprawnienia
77
78
liniowemu ukadowi wyznacza si rol tumaczenia genezy i struktury bytw oraz wiata jako
ukadu procesw.
Aby etyka i pedagogika stay si realistyczne oraz wyznaczay realne skutki ksztacenia
i wychowania, naley szuka ich podstaw w metafizyce czowieka jako realnego bytu
jednostkowego i osoby. Bez tej metafizyki etyka i pedagogika stan si idealistycznie
uzyskiwanymi normami dziaa i czynnoci, przeksztacajcych ludzi w mechanicznie
zachowujce si roboty. Uzasadnienia etyki i pedagogiki, a take i przede wszystkim
metafizyki naley szuka w realnych sprawnociach czowieka jako osoby, a nie w
metafilozofii.
Przyszoci etyki i pedagogiki jest realistyczna teoria osoby, a wobec tego
realistyczna metafizyka, wprowadzona do historii filozofii i kultury przez Arystotelesa i
Tomasza z Akwinu.
79
80
jako jej intelekt i wol, a na poziomie ciaa jako cechy fizyczne, rozcigo i jakoci.
Przejawy istnienia pozwalaj rozpozna wyzwalane przez te przejawy relacje istnieniowe,
ktre w czowieku jawi si jako mio, wiara i nadzieja. S to relacje osobowe i prowadz
do zagadnienia struktury osoby.
Osoba wedug Boecjusza, ktry stosuje ujcia Arystotelesa, wskazujcego tylko na
istot czowieka, jest jednostkow substancj o rozumnej naturze (rationalis naturae individua
substantia).
Osoba wedug w. Tomasza, ktry poszerzajc ujcie Arystotelesa ujmuje czowieka
jako istnienie i istot, jest jednostkowym bytem rozumnym i kochajcym. W istocie tego bytu
wanie akt istnienia wywouje rozumno, a w caym bycie przez swe przejawy relacje
mioci, wiary i nadziei. Mio jest trosk o dobro innych osb. Wiara jest wymian przez
prawd wszystkich powiza. Nadzieja jest deniem do trwania w yczliwoci i zaufaniu
jako mioci i wierze.
Przejawy istoty wyzwalaj powizania przez intelekt jako poznanie oraz przez wol
wspomagan poznaniem jako decyzj o postpowaniu. Sprawnoci intelektu takie jak
mdro wiedza, rozpoznanie zasad, wspomagaj postpowanie, a w powizaniu ze
sprawnociami roztropnoci i sztuki wspomagaj wykonanie.
2. Pedagogika i etyka
Naley wyranie odrni pedagogik od etyki szczegowej. Czsto bowiem etyka
szczegowa ma ju posta pedagogiki.
a) Pedagogika
Pedagogika jest nauk o zasadach wyboru szczegowych czynnoci chronienia osb.
S to czynnoci, ktre usprawniaj intelekt i wol jako wadze duszy oraz wicz zmysowe
wadze poznania i podania jako podstaw zachowa ciaa i psychiki.
Czynnoci, wybrane zgodnie z zasadami pedagogiki, usprawniaj intelekt w mdroci,
wiedzy, rozpoznawaniu zasad, roztropnoci, sztuce i usprawniaj wol w prawoci jako
nabytej umiejtnoci trafiania na dobro. wicz te zmysowe wadze poznania, gwnie
wewntrzne, takie jak zmys wsplny, wyobrania, pami, zmys oceny, w uzyskiwaniu
szlachetnych wyobrae, utrwalania ich w pamici oraz poddawania swych ocen intelektowi,
usprawnionemu w roztropnoci i mdroci. Zarazem wicz zmysowe wadze podania w
81
b) Etyka
Etyka jest nauk o zasadach chronienia osb, lecz w swej czci szczegowej staje si
ju wskazaniem na niektre, dominujce w kulturze znieksztacenia w dziedzinie moralnoci.
Wyjcia z tych znieksztace szuka w zasadach etyki, a powinna ich szuka w zasadach
pedagogiki szczegowej. Te zasady s inne ni zasady etyki, s wanie bardziej
szczegowe, wyprowadzone z ustale antropologii filozoficznej i etyki oglnej.
Dla uporzdkowania wskaza i uj odrnia si wanie etyk ogln od etyki
szczegowej. Etyka oglna szuka swych zasad w usprawnieniach intelektu. Te usprawnienia,
stanowice zasady, to mdro, kontemplacja jako przeniknita mioci wiedza oraz
sumienie. W etyce szczegowej nie wybiera si jej zasad. Propozycje uniknicia
znieksztace w dziedzinie moralnoci nie zawsze wic przekonuj, gdy dotycz
uzyskiwania usprawnie, a nie unikania znieksztace.
Etyka wymaga wic pedagogiki, ktra take jest oglna i szczegowa.
c) Rnice midzy pedagogik i etyk
Aby zrozumie rnice midzy pedagogik i etyk, a take ich powizania z
antropologi filozoficzn i metafizyk bytu, wyjciow dla wszystkich nauk filozoficznych,
naley uwyrani przedmiot kadej z tych nauk.
Trzeba najpierw odrni filozofi realistyczn od idealistycznej. Przedmiotem i
punktem wyjcia filozofii realistycznej jest realny byt jednostkowy. W nim szuka si
uzasadnienia kadej tezy filozoficznej. Przedmiotem i punktem wyjcia filozofii
idealistycznej jest zesp poj. W nich szuka si uzasadnienia tez filozoficznych.
Metafizyka lub filozofia bytu jest wskazywaniem na pierwsze elementy strukturalne
realnego bytu jednostkowego. Te pierwsze elementy i zarazem wewntrzne przyczyny, na
ktre wskazuje bezporednie poznanie cech fizycznych i realno bytu, to istnienie i istota. S
one z sob powizane jak przyczyna ze skutkiem. Przedmiotem metafizyki bytu s wic
wewntrznie stanowice byt realne pryncypia.
Antropologia filozoficzna jest ujmowaniem w czowieku jako bycie jego istnienia i
istoty, take przejaww istnienia, wyznaczajcych relacje istnieniowe oraz cech istoty,
wyznaczajcych w poziomie duszy relacje poznania i postpowania, a w poziomie ciaa
poznanie i podanie zmysowe. Przedmiotem antropologii filozoficznej s wic stanowice
82
czowieka pryncypia, ktre czyni go osob. Nie kady byt jest osob. Antropologia
filozoficzna jest nauk o czowieku jako osobie.
Etyka jest uwyranieniem w ludzkich dziaaniach ich skierowania do dobra zgodnie ze
sprawnociami intelektu jako zasadami wyboru dziaa chronicych dobro osb. Przedmiotem
etyki s wic zasady chronienia osb.
Pedagogika jest nauk o zasadach wyboru szczegowych czynnoci, ktre
usprawniaj intelekt i wol oraz chroni przed skutkami faszu i za w kulturze.
3. Zasady pedagogiki
Poniewa pedagogika wskazuje na czynnoci jako sposoby usprawniania wadz duszy
i wywiczenia wadz ciaa, jej zasady wyboru tych czynnoci s inne ni zasady etyki. Etyk
wyznaczaj trzy zasady: mdro, kontemplacja i sumienie. Zasady pedagogiki s szersze.
Musz ogarn przedmioty usprawnie i wicze oraz ich wizi ze wszystkim, co ksztaci i
wychowuje.
Ksztacenie polega na kierowaniu czowieka do tego, co prawdziwe i dobre.
Sprowadza si w dziedzinie intelektu do rozumienia prawdy i dobra. W dziedzinie woli do
powizania z prawd i dobrem, ukazanymi przez intelekt. W dziedzinie wadz zmysowych na
wiernoci poznawanemu przedmiotowi wrae i wyobraeniu jako pobudzajcemu uczucia
obrazowi dobra fizycznego.
Wychowanie polega na trwaniu intelektu i woli, take poznawczych i podawczych
wadz zmysowych, w powizaniu z tym, co realne, prawdziwe i dobre. Intelekt trwa w
powizaniu z realnym bytem przez udostpnianie si prawdy i dobra jako przejaww jego
istnienia, a znakiem tego trwania jest pogbianie si rozumie. Wola trwa w tym powizaniu,
gdy dy do tego, przy czym trwa intelekt. Poznanie zmysowe trwa w powizaniu z
przedmiotem wrae, gdy precyzuje si i narasta obraz rzeczy. Podanie utrwala si
korzystnie dla czowieka, gdy uczucia nie zmieniaj kaprynie wyobrae i owocuj
szlachetnoci fizycznych zareagowa.
Zasady pedagogiki, wyznaczajce ksztacenie i wychowanie, s oglne i szczegowe
odpowiednio do podziau pedagogiki na pedagogik ogln i pedagogik szczegow.
a) Zasady pedagogiki oglnej
83
84
85
a) Usprawnienia intelektu
Intelekt czynny przez wpyw prawdy recypowanego bytu usprawnia si w przejciu z
intelektu monociowego podobiestwa wszystkich przejaww istnienia, ktrych ten intelekt
pniej uywa jako pierwszych zasad poznania. Realno staje si treci zasady poznania
bytowania, odrbno wyznacza tre zasady niesprzecznoci. Jedno jest treci zasady
tosamoci.
Intelekt czynny przez wpyw zawartego w intelekcie monociowym sowa serca
usprawnia si w nabywaniu wiedzy. Ta umiejtno nazywa si te cnot wiedzy, do ktrej
ten intelekt dochodzi przez wytworzone sowo wewntrzne jako obraz caego bytu, ju
zbudowany z
uporzdkowaniu przez pierwsze zasady i ujty w znak pojcia, z kolei w znak sdu i
rozumowania. Te znaki s w porzdku wiedzy podstaw wskazywania na bardziej zoone
zalenoci midzy skutkami i przyczynami.
Intelekt czynny przez wpyw dobra, a gwnie przez wpyw intelektu monociowego,
usprawnia si w mdroci jako umiejtnoci trafnego wizania skutku z jego bezporedni
przyczyn. To wanie najpierw intelekt monociowy receptywnie odbiera wpyw istnienia i
istoty oraz ich powizania. Intelekt czynny tworzc wiedz okreli te powizania jako
zaleno skutku od przyczyny. Intelekt monociowy receptywnie odbiera akt i mono
zarazem powizane jednoci i innymi przejawami istnienia. Intelekt czynny uatwi nam
ujcie w wiedz tego bytowego powizania. Tak wanie funkcjonuje mdro w metafizyce.
Z kolei w etyce i pedagogice mdro jest umiejtnoci naszego wizania si przez prawd z
tym bytem lub jego cechami, ktre wywouj skutki dobre. Mdro wic chroni przed
faszem i zem.
Intelekt czynny przez wpyw woli i dobra usprawnia si w roztropnoci jako
umiejtnoci waciwego zareagowania na powizania z innymi bytami, gwnie z osobami.
Jest wanie umiejtnoci rozpoznania skutkw relacji. Jest podstaw kierowania yciem
wasnym i innych ludzi jako uwikaniem w zalenoci od innych bytw.
Intelekt czynny przez wpyw wszystkich realnych bytw, innych naszych sprawnoci i
utworzonych przez nas sztucznych caoci, stanowicych kultur, nabywa umiejtnoci lub
cnoty sztuki. Przez wpyw osb i ich sprawnoci cnota sztuki staje si umiejtnoci
postpowania. Nazywamy j trafn podstaw czynw. Przez wpyw kultury jako utworzonych
przez nas rzeczy cnota sztuki staje si umiejtnoci wytwarzania. Nazywamy j trafn
86
b) Usprawnienia woli
Wola ludzka przez wpyw dobra usprawnia si w staych z nim powizaniach, co staje
si relacj decyzji. Wola jest rdem i podstaw decyzji. Jednak nie rozpoznaje dobra.
Odbiera jego wpyw, gdy intelekt j poinformuje, e to, na co wskazuje, jest dobrem. Bez tej
informacji wola moe uzna za dobro co zego. Wola ludzka przez wpyw intelektu,
ukazujcego dobro, nabywa cechy prawoci jako wywiczonego trafiania na dobro. Prawo
woli jest wic dopiero rdem i podstaw decyzji, godnych czowieka.
Wola ludzka przez wpyw uczu podliwych jako zareagowania wadz zmysowych
na dobro lub zo, ktre chcemy uzyska, usprawnia si w cnocie wstrzemiliwoci. Ta cnota
porzdkuje dziaania wadzy odywiania i rozmnaania.
Wola ludzka przez wpyw uczu gniewliwych jako zareagowania wadz zmysowych
na dobro lub zo, ktrych chcemy unikn, usprawnia si w cnocie mstwa. To mstwo moe
mie posta bohaterstwa; jego brak moe, z kolei, owocowa tchrzostwem. Tym aspektem
przenosi nas w tematy pedagogiki.
Wola ludzka przez wpyw osb, a gwnie relacji istnieniowych czcych ludzi,
usprawnia si w powodowaniu adu w istotowych powizaniach midzy ludmi. Jest
swoistym wyrwnaniem, wprost oddawaniem tego, co si komu naley. Jest to cnota,
regulujca wspycie midzy ludmi. Ksztatuje zasady organizowania osb
spoeczestwa.
Szczeglnym wypadkiem wsplnego dziaania intelektu czynnego i woli, intelektu
usprawnionego w mdroci i woli usprawnionej w prawoci, jest sumienie. Jest ono arbitrem,
oceniajcym czyn ludzki. W tym sumieniu intelekt uzasadnia prawd i dobro przez odwoanie
si do realnego bytu. Dystansuje wic racjonalizm i subiektywizm w etyce. Wola podejmuje
decyzj zgodnie z informacj intelektu. Etyka odwoujca si do sumienia staje si rozumn
trosk o dobro osb. Staje si etyk chronienia dobra osb.
Zagadnienie usprawnienia wadz duszy przeprowadza nas z antropologii filozoficznej
przez etyk do pedagogiki. Na jej terenie przejmuje to zagadnienie teoria wyksztacenia i
wychowania. Wyksztacenie powierzamy szkole, wychowanie pozostawiamy rodzinie. Znaczy
to, e kierujemy ludzi do kompetentnych nauczycieli i wychowawcw.
Przyjmuje si opini, e wychowanie zaczyna si wczeniej ni wyksztacenie.
Wychowanie wiemy z rodzin, ktra jest wczeniej ni szkoa. Wyksztacenie przypisujemy
87
88
CZ DRUGA
WYCHOWANIE I KSZTACENIE
89
I. NAUCZYCIEL I WYCHOWAWCA
WARTOCI OSOBOWE W KSZTACENIU NAUCZYCIELI I
WYCHOWAWCW7
1. Nauczyciel jako wychowawca sumie
Nauczyciel jest t osob ktra - przekazujc wyznaczone programem nauczania
zespoy informacji - wspomaga ucznia w nabywaniu przez niego usprawnie intelektu i w
motywowaniu uzyskan wiedz jego woli. Nauczyciel wic aktywizuje w uczniu proces
harmonizowania jego dziaa poznawczych z dziaaniami jego woli. Pomaga mu w ten sposb
w uzyskaniu przez niego wewntrznego scalenia psychiki i osobowoci. Zarazem ucze przez
wierne prawdzie informacje, przekazywane woli przez intelekt, wiczy wol w wiernoci
dobru. Dobro i prawda s przejawami realnej rzeczywistoci. Sytuujc ucznia w wizi z
prawd i dobrem nauczyciel usprawnia go w pomijaniu faszu i za, a tym samym pomaga mu
w uzyskiwaniu prawoci sumienia.
Trzeba tu zauway, e nauczyciel zarazem naucza i wychowuje oraz e rezultat
ksztacenia i wychowania jest proporcjonalny do umiejtnoci czenia przez nauczyciela i
ucznia prawdy z dobrem. Naley te podkreli, e wynikiem nauczania i wychowywania jest
nie tylko nabycie wiedzy i usprawnienie w niej intelektu, lecz take i moe przede wszystkim
przez poddanie woli wpywowi intelektu uksztatowanie sumienia. Dodajmy zaraz, e
sumienie jest nabyt umiejtnoci staego kierowania woli do dobra informacj intelektu o
prawdzie.
Mona wic mierzy wyniki nauczania podstawowego i redniego wanie poziomem
uksztatowania sumienia jako zgodnej z prawd wiernoci dobru, przejawiajcej si w
szlachetnoci dziaa. Wiedza, ktra nie pobudza do wiernoci dobru, ujawnia pomijanie
prawdy, a to pomijanie jako raczej brak umiejtnoci jej rozpoznawania nie powoduje
ksztatowania si prawych sumie.
7Wartoci
90
91
92
Dobro jest zawsze przejawem lub aspektem tego, co realnie istnieje. Jest wic take
waciwoci lub cech osb. Jest wobec tego rozpoznawane w identyfikacji czowieka jako
osoby.
Uwane rozpoznawanie osb przez intelekt ludzki zatrzymuje uwag najpierw na
samym istnieniu czowieka. Czowiek istnieje. Jego istnienie jest wanym, wprost
wyjciowym elementem jego struktury.Sprawia realno czowieka. Dziki istnieniu jest
realna zawarto bytowa czowieka: jego ciao, oywiajca to ciao dusza, przejawiajcy
dusz intelekt ludzki i wola czowieka, wadze zmysowe poznawcze i podawcze,
wyobraenia i uczucia, cechy fizyczne i harmonijne funkcjonowanie wszystkich
rozpoznanych przez intelekt elementw strukturalnych oraz ich przejaww. Wszystko to
rozpoznaje
stwierdza
uwanie
poznajcy
intelekt,
ktry
trzeba
usprawni
93
94
Przejawy istnienia wywouj relacje, waciwe caej strukturze bytowej. Gdy jest to
osoba, wywouj relacje osobowe. Te relacje to wanie mio, wiara i nadzieja jako wsparte
na realnoci, prawdzie i dobru powizania yczliwe i ufne, waciwe osobom. Te powizania,
nazywane relacjami osobowymi, chronimy dziaaniami intelektu i woli lub je niszczymy. Gdy
je chronimy, trwaj i uszczliwiaj. To ich trwanie jest dla nas czym cennym, jest wartoci.
Wartoci osobowe s powodowanym przez wierne prawdzie i dobru dziaania
intelektu i woli trwaniem relacji osobowych. Krtko mwic, wartoci jest trwanie relacji.
Same relacje s realnie istniejcymi powizaniami osb. Ich realno ma rdo w istnieniu
osb.
Nauczyciel uwraliwiajc uczniw na prawd i dobro, ktre s przejawami istnienia
osb, i skaniajc do wiernoci osobom zarazem skania do sytuowania si uczniw w
yczliwoci i zaufaniu, co budzi potrzeb trwania w powizaniach osobowych przez
odpowiednie odmiany mioci, wiary i nadziei. Te odmiany s inne w maestwie, rodzinie,
spoeczestwie lub pastwie. Odmian wyznacza sposb wyraania relacji osobowych. Natur
tych relacji jest zawsze yczliwo, zaufanie i denie do sytuowania si wrd osb przez
mio i wiar. To denie jest mocniejsze ni potrzeba posiadania wytwarzanych przez nas
rzeczy, o ile nie zmieni tego przypadkowa aksjologia, na og mylca, gdy uzasadnia j
ideologia i wsparta na ideologii polityka jako najsilniejsze dzi motywy dziaa ludzkich.
6. Waciwy kontekst ksztacenia i wychowania
Powtrzmy najpierw, e wartoci osobowe s trwaniem relacji osobowych. Powtrzmy
take, e te relacje osobowe s odpowiednim i najwaciwszym dla czowieka rodowiskiem
jego istnienia i dziaania jako osoby. Inaczej mwic, czowiekowi s potrzebne rozumne i
wolne zareagowania na niego osb, ich yczliwo i zaufanie. Szuka tych powiza. Jako
wyznaczane przez istnienie s pierwotne i niezbywalne. Na nich dopiero buduj si inne,
szczegowe odniesienia do rzeczy i celw.
a) Zauwamy te, e w obszarze relacji zaufania, ktre jest natur wiary, buduje si
relacja poznania. Wiar wyznacza zdolno osb do otwierania si i nawizywania
kontaktw. Ta zdolno jest tym samym, co metafizyczna wasno prawdy. Prawda jest
zarazem przedmiotem poznania. Poznanie jest ujciem prawdy jedynie przez intelekt. Wiara
jest powizaniem si z osobami przez zaufanie jako skutek jednoczesnego dziaania intelektu
i woli, ktra czyni prawd dobrem dla osb. Poznanie jest dziaaniem samego intelektu.
Prawda poznana przez intelekt jest prawd w sensie teoriopoznawczym.
95
96
wzgldu nie mona wprowadza zakazu odnoszenia si z mioci do tych osb, ktre s
wobec nas wrogie. Nie mona zakaza mioci do nieprzyjaci. Nie mona te zakaza
mioci do Boga, ktry jest realn osob. Wynika z tego, e wizi osb ze wszystkimi
osobami, zarwno z ludmi, jak i z Bogiem, s najpeniejszym kontekstem osb i ich
prawidowego wyksztacenia oraz wychowania.
Niech do nieprzyjaci jest cech szczegowej aksjologii. Niech do Boga jest
skutkiem bdu agnostycyzmu, negujcego zdolno intelektu do poznania prawdy o bytach.
Teza o niezdolnoci do poznania prawdy podwaa wic podstawy etyki i pedagogiki.
Dopuszcza etyk opart na niedokadnoci lub faszu oraz dopuszcza niekonsekwentn
pedagogik, w ktrej rwn rang wyznacza si osobom i rzeczom, realnym bytom i
wytworom, prawdzie i faszowi, rzeczywistoci i nicoci. Tymczasem wychowanie, kierujce
do rzeczy lub fikcji jako przedmiotu mioci i wiary, jest negacj wychowania, gdy rzeczy i
fikcje nie usprawniaj realnego w osobach intelektu i woli.
Humanizm jako stan powiza ludzi z ludmi i religia jako stan wizi ludzi z Bogiem
s wobec tego penym i koniecznym kontekstem tworzenia scalonej osobowoci i psychiki
czowieka.
7. Zakoczenie
Nauczanie i wychowywanie owocuje najpierw uksztatowaniem sumienia, ktra jest w
czowieku jego sta umiejtnoci (habitus) wyboru dobra i unikania za. Owocuje zarazem
usprawnieniem intelektu w rozpoznaniu prawdy oraz usprawnieniem woli w wiernoci dobru.
Uzyskanie staego wpywu intelektu, wiernego prawdzie, na wol, by staa si wierna dobru,
skania z kolei do trwania w relacjach osobowych na sposb humanizmu i na sposb religii.
To trwanie jest znakiem kierowania si w dziaalnoci nauczycielskiej wartociami
osobowymi.
Dla
potrzeb
wiadomoci
zawodowej
nauczycieli
dopowiedzmy,
etap
97
98
99
100
101
102
jest osob. Z kolei osoba z racji wspstanowicej j obok istnienia rozumnoci i wolnoci
chroni istnieniowe relacje osobowe dziaaniami intelektu i woli. I nie ma adnej rozumnej
racji, ktra wykluczaaby powizania osb przez mio, wiar i nadziej z Bogiem, a
dopuszczaaby takie powizania wycznie z ludmi. Odwrotnie, s bytowe powody
nawizywania istnieniowych relacji osobowych zarwno z ludmi, jak i z Bogiem.
Dodajmy, e powizania osobowe ludzi z ludmi wyznaczaj humanizm, a powizania
osobowe ludzi z Bogiem stanowi religi. Czym wic naturalnym dla czowieka, zgodnym z
przejawami jego bytowej struktury, jest humanizm i religia.
Humanizm i religia to w powizaniu z prawd o osobie szerszy kontekst zagadnie,
wyznaczajcych poszukiwanie zasad tosamoci szkoy katolickiej.
b) Objawiona prawda o Chrystusie
Drugi kontekst tematu tosamoci szkoy katolickiej stanowi prawda, przekazana
intelektowi czowieka w Objawieniu chrzecijaskim. Wystarczy dla naszych rozwaa
objawiona informacja, ujta we fragmencie credo, ktre wypowiadamy w niedzielnej Mszy
witej. Mwimy i syszymy, e Jezus Chrystus, ktry z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi
wiekami, Bg z Boga, ...wspistotny Ojcu, ...dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstpi z
nieba. I za spraw Ducha witego przyj ciao z Maryi Dziewicy i sta si czowiekiem.
Jezus Chrystus dla nas sta si czowiekiem. Peni wic w naszym yciu zasadnicz
rol. Po prostu jest swoistym, realnym miejscem, w ktrym Duch wity wie nasz
mio do Boga kierowan do nas mioci Bo.
Objawiona prawda o Chrystusie i samodzielnie odkryta przez ludzi prawda o osobie
wyprzedzaj i wyznaczaj drogi poszukiwania tosamoci szkoy katolickiej. Wprowadzaj
zarazem w obszar realizmu. Bg bowiem, objawiajcy si w Chrystusie, jest realny. Take
realny jest czowiek, kady z nas. Tylko realizm filozoficzny i teologiczny ujawnia nam
prawdziwo humanizmu i religii, podjtych w szkole katolickiej.
103
104
105
4. Religia i wi z Chrystusem
Religia jest zespoem realnych relacji osobowych, wicych czowieka z Bogiem.
Warstw istnieniow relacji wyzwala realno czowieka i realno Boga. Warstw istotow
relacji wypenia ze strony Boga wewntrzne ycie Boga, ktre jest Trjc Osb, a ze strony
czowieka wypenia t istotow warstw wewntrzne ycie czowieka, ktre jest
przypadociowym obszarem dozna i dziaa, przenikanych relacjami osobowymi czowieka
z ludmi i mioci do Chrystusa.
Udostpnione nam wewntrzne ycie Boga i nasze ycie, udostpniane przez nas
Bogu, Bg musi uzgodni. Brak tego uzgodnienia wyzwala kryzys religijny, ciemn noc
duszy. Z tego kryzysu wyprowadza Chrystus.
Gdy bowiem ukochamy Chrystusa, mieszka w nas Trjca wita. Mieszkajcy w nas
Bg stwarza w nas ask. aska, wedug w. Tomasza, jest monoci posuszestwa, a wic
zdolnoci otwarcia si, biern gotowoci przyjcia powiza z Bogiem. Chrystus
Eucharystyczny, przyjty w Komunii witej, aktywizuje ask i dziki Niemu rodz si z niej
cnoty wlane, kierujce nas do Boga, oraz Dary Ducha witego jako dane nam sprawnoci
przyjmowania wpywu Boga i Osb Trjcy witej.
Mieszkajcy w nas razem z Ojcem i Synem Duch wity darem mdroci wyzwala w
nas i doskonali mio. T mioci wie nas z Bogiem w osobie Chrystusa.
Nasz mio do Boga rozwija i utrwala dar mdroci. Rozwj tej mioci przejawia si
w ukazujcych t mio odmianach ksztatowanej w nas przez Boga modlitwy. Odnajdujemy
te odmiany w tworzonej przez nas modlitwie uwielbienia, dzikczynienia, przebagania i
bagania.
Modlitwa ksztatowana w nas przez Boga jest inna w okresie oczyszczenia, owiecenia
i zjednoczenia. Po prostu inaczej w tych okresach przejawia si i rozwija nasza mio do
Boga. W okresie oczyszczenia przejawia si jako modlitwa ustna, mylna, aktw strzelistych i
nabytego skupienia. W okresie owiecenia jest wlanym skupieniem, z kolei ukojeniem, gdy
wola uzna za swoje yczenia Chrystusa, wreszcie jest prostym zjednoczeniem, gdy dziki
darowi rozumu nie tylko uznajemy, lecz take rozumiemy to, czego Bg od nas oczekuje.
A potem nastpuje okres zjednoczenia, w ktrym nasza mio przejawia si w postaci
modlitwy zjednoczenia bolesnego, ekstatycznego i przemieniajcego.
Modlitwa prostego zjednoczenia, to ten etap w yciu religijnym czowieka, do ktrego
powinno doprowadzi wyksztacenie i wychowanie katolickie w rodzinie, w parafii, w
106
107
108
1. Nauczanie uniwersyteckie
Wedug Jana z Salisbury, kiedy, w XII wieku Bernard z Chartres powiedzia, e my,
zwykli ludzie, stajc na barkach olbrzymw widzimy wicej ni oni, dalej i dokadniej.8
Korzystajc z tej zachty, rozwamy najpierw pogld Tomasza z Akwinu na nauczanie
uniwersyteckie Posu si wersj, scalajc ten pogld, dokonan przez J. Piepera.
J. Pieper uwaa, e dla Tomasza z Akwinu nauczanie nie jest goszeniem rezultatw
wasnych przemyle, nie jest wywoywaniem oniemielajcego podziwu, nie jest
dosiganiem suchacza swoj wymow lub urokiem osobowoci. Owszem, jest tym
wszystkim, ale w taki sposb i w tym celu, eby suchacz rozumia, e to, co syszy, jest
prawdziwe, i by poj, dlaczego tak jest9.
Powtrzmy, powinnimy tak przdestawi wykadany problem, by suchacz naby
przekonania, e proponujemy mu ujcie prawdziwe. Nawet wicej, suchacz powinien
zrozumie argumenty, uzasadniajce prawdziwo naszego ujcia.
I wedug J. Piepera Tomasz z Akwinu dodaje, e nauczanie to po prostu ukazywanie
prawdy, dosiganie suchacza prawd, jawic si w wykadzie. Nie jest to jednak tylko
goszenie prawdy i powodowanie, by suchacz przyswoi j sobie jako wiedz Jest to raczej
przy pomocy nauczajcego wrastanie suchacza w mylenie orientowane prawd. Jest to wic
wrastanie w mylenie nauczajcego, lecz jego mylenie nie jest celem nauczania. Jest
poredniczeniem. Jest przejciem i przekazywaniem prawdy. W zwizku z tym nauczanie jest
dla Tomasza z Akwinu najwysz form ycia umysowego, gdy stanowi poczenie ycia
kontemplacyjnego z yciem czynnym.
Nauczajcy wobec tego to kto kto pozna i poj prawd dziki kontemplacyjnemu z
ni kontaktowi, gdy tylko na tej drodze w uwanym radujcym poznaniu staje si ona bliska,
cenna i wasna. Z kolei nauczajcy dzieli si tym, czym yje, wanie umiowan prawd.
8Dicebat
Bernardus Carnotensis nos esse nanos, gigantium humeris incidentes, ut possimus plura eis et remotiora
videre, non utique proprii visus acumine, aut eminentia corporis, sed quia in altum subvehimur et extollimur
magnitudine gigantea. Joannis Saresberensis Metalogicus III, 4, PL 199, 900.
109
10J.
110
111
112
e nauczanie jest wanie relacj osobow i e t relacj wyzwala prawda. Nie jest ona tylko
treci nauczania, tylko przedmiotem wiedzy. Jest czynnikiem tworzcym osobow wi
midzy nauczajcym i suchaczem, gdy uczynienie prawdy osobistym yciem intelektualnym
wymaga osobowych odniesie zaufania, wiary, yczliwoci, przyjani, troski, wanie wielu
osobowych wizi. Dopowiedzmy tu, e miar uniwersytetu nadaje szkoom - obok wiernoci
prawdzie i w niej bytom - take realizowanie nauczania jako osobowej relacji, jako wic
wsplnego ycia intelektualnego nauczajcych i suchaczy, jako powizanie ludzi wsplnie
co rozumiejcych, a nie tylko osobno wypenionych martwymi wiadomociami. Nauczanie
uniwersyteckie ma tworzy wsplnot, a nie samotne wyspy erudytw.
Tak rozstrzygane zagadnienie nauczania, jako wanie osobowej relacji, rozwizuje
konflikt midzy dwiema koncepcjami nauczania, rywalizujcymi ze sob w tradycji
uniwersyteckiej.
Pierwsza koncepcja polega na tym, e nauczanie uniwersyteckie uznaje si za
naczeln, samodzieln, do abstrakcyjnie bytujc kategori, ktrej musz podlega osoby,
podobnie jak podlegaj do czsto zarzdzeniu, nie cakiem zgodnemu z rozumnoci i
godnoci czowieka. Taka sytuacja wskazuje na to, e regu nauczania nie wyznacza prawda
jako tre i cel nauczania, lecz wyznaczona uytecznoci erudycja, ktrej zakres okrela
jaka, typowa dla rnych czasw, teologia i jej apologetyka. Efektem tak pojtego i
funkcjonujcego nauczania jest werbalizm i zmechanizowane mylenia, uzyskanie wycznie
zespou dziaa, ktre produkuj zamierzone idee, narzdzia, twory techniki, lecz nie stanowi
wasnego mylenia ludzi, ich duchowego ycia. Tworzc wyspecjalizowane dziea, ci ludzie
yj na codzie prymitywn problematyk np. egzystencjalizmu, zjawisk parapsychiczych,
wschodnimi technikami medytacji i nie rzadko, proporcjonalnie do niskiego poziomu emocji i
mylenia, aktywnoci wycznie organizacyjn, administracyjn, intrygami personalnymi na
miar zakadu pracy, a czsto a polityki, yj gromadzeniem zbytecznych rzeczy wbrew
dobru ludzi.
Taki efekt wyksztacenia uniwersyteckiego jest nieszczciem spoeczestwa i
zaprzeczeniem uniwersytetu. Win za to ponosi konkretny zesp nauczajcych, ktrzy nie
dostrzegli, e akcentujc nauczanie, jako kategori wyniesion ponad prawd i wynikajc z
rozumnoci czowieka jego niezbywaln potrzeb rozwoju intelektu i ycia duchowego,
popenili bd z zakresu metafizyki bytu traktujc czynno nauczania, a wic wasno
czowieka, jako samodzielny byt. Sam te erudycj uznali za byt, ktremu ma podlega
czowiek, jak gdyby to, co mylane, miao wiksz godno ni czowiek. Przyznanie
pierwszestwa teorii i myleniu na niekorzy realnoci, nazywa si idealizmem. Typow
113
cech idealizmu jest to, e punktem wyjcia wszelkich bada jest teoria, tre wiadomoci,
sama czynno, usamodzielniona relacja. I wtedy abstrakcyjnie pojmowana relacja okrela
ludzi, ich zadania i cele. Modelowi przyporzdkowuje si ludzi.
Wedug drugiej koncepcji nauczania powinno by odwrotnie. Czowiek wyznacza
wice go relacje. Nauczajcy i suchacz s autorami relacji, ktrej celem i zadaniem jest
prawda, nadajca tej relacji charakter nauczania. Rozumno suchacza i jego ufno, z kolei
gbokie, autentyczne ycie przedmiotem badanej dziedziny u nauczajcego i potrzeba
yczliwego, troskliwego dzielenia si ze suchaczem poznan prawd, wyznaczaj charakter
nauczania uniwersyteckiego. Typowy charakter tego nauczania, wyrniajce go cechy, to
wanie realizm, wyjcie w koncepcji nauczania od faktu osb i wicej ich prawdy. Prawie
drobne przesunicie akcentu, lecz jake zmieniajce nauczanie: nie nauczanie na pierwszym
miejscu, lecz czowiek nauczajcy i nauczany suchacz.
Tak pojmowane nauczanie powoduje, e nauczajcy musi y swymi badaniami.
Zaangaowaniem i entuzjazmem, swym przejciem, musi obudzi a zaufanie suchacza.
Obudzi je, gdy ukae trafno i prawdziwo swych uj, gdy prawd, organizujc jego ycie
duchowe, tak przedstawi, e suchacz zechce wrasta w ycie duchowe nauczajcego, aby tam
t prawd spotka, przej i uczyni swym wasnym yciem. Wtedy efektem wyksztacenia
uniwersyteckiego nie jest zmechanizowane mylenie, sprawno produkowania, lecz
uksztatowana osobowo, usprawniona rozumno, umiejca dojrzale tworzy i decydowa,
gdy umie rozpoznawa prawd, a w niej wybiera dobro. Umie y tym, co ludzkie, wanie
prawd, susznoci, dobrem, yczliwoci, mioci, przyjani, na tych faktach budowan
kultur, wspomagan dzieami techniki i tym wszystkim, co wyraa miar i godno
czowieka.
Prawda jako cel nauczania uniwersyteckiego oraz samo to nauczanie jako osobowa
relacja, wica nauczajcych i suchaczy, wyzwalajca rozumienia i metanoj decyzji, aby
wci zda do prawdy w midzyosobowym zaufaniu i przyjani, stanowi przecie natur
humanizmu. Uniwersytet wic, tak realizujcy nauczanie, jest si rzeczy orodkiem i
rodowiskiem humanizmu. Ten wanie humanizm czyni go uniwersytetem, jako scalonym
prawd zespoem osobowych relacji, wicych osoby dla wszystkich rozumie, dla trwania
w prawdzie, zaufaniu i przyjani, w autentycznym ludzkim yciu.
Tomasz z Akwinu wyznaczy nauczaniu pozycj poredniczenia. Wydaje si, e
jednak naley przyzna nauczaniu pozycj wanie osobowej relacji, wicej nauczajcego i
suchacza poszukiwaniem prawdy, ktra w suchaczu jest trafnym, z czasem samodzielnym,
wreszcie twrczym ujmowaniem przedmiotu poznawanej dziedziny, gdy zaufa nauczajcemu,
114
115
powtarzania informacji, ktrych nie czuje i nie rozumie, gdy s martwymi pojciami, a nie
zespoem rozumowa, w ktre nauczajcy wprowadza suchacza.
Miar nauczajcego nie zawsze wic jest zajmowane stanowisko uniwersyteckie, lecz
- jak mwi ju Jan z Salisbury - zamiowanie do poszukiwa12, wanie pasja badawcza,
realizowanie jej dziki przygotowaniu i wraliwej, uwanej inteligencji w warunkach
budzenia zaufania suchaczy oraz umiejtnego naprowadzania ich w te badania z trosk,
yczliwoci, w postawie przyjacielskiej, ze sprawiedliw kontrol, pen szacunku, lecz i
wyma.
Nauczajcy na uniwersytecie to po prostu badacz, ktry naucza przez udzia suchacza
w tych realizowanych badaniach. S one poszukiwaniem i usamodzielnieniem w
poszukinaniu. Prawdy bowiem nie mona przekaza, jak rzeczy. Znajduje si j szukajc.
Suchacz sam musi j znale, zrozumie i przyj w obszarze poszukiwa i mylenia osb
nauczajcych.
Sharmonizowane wysiki badawcze profesorw i asystentw, samodzielnych i
niesamodzielnych nauczajcych, udzia w ich yciu intelektualnym suchaczy, ukad wic
osobowych relacji, wyznaczonych poszukiwaniem prawdy, to uniwersytet w swej waciwej,
osobowej strukturze. Wtrna jest struktura instytucjonalna.
Uniwersytet jako instytucja jest dla nauczajcych i dla nauczanych. Strzee ich
poszukiwa. Jest na to, aby sw administracj chroni i uatwia badania, wyznaczone pasjami
i poszukiwaniami nauczajcych i nauczanych, aby scala inicjatywy naukowe. Waciwe ycie
uniwersytetu dzieje si wic w dojrzewajcych badaniach i intelektach nauczajcych, inaczej
mwic w seminariach naukowych, nie w jakiejkolwiek innej aktywnoci i nie w aktywnoci
administracyjnej, czsto oderwanej od tego, czym yj na swych seminariach nauczajcy i
suchacze. Powtrzmy, e administracja uniwersytecka jest potrzebna, wprost konieczna i
peni sw rol, gdy jej program jest instytucjonalnym wyrazem ycia intelektualnego
nauczajcych i nauczanych, poszukujcych prawdy w uprawianych przez siebie dziedzinach.
Nauczajcy wic to osoby, ktre poszukuj coraz to trafniejszych uj, wierniejszych
prawdzie, samej prawdy i w swe poszukiwania wprowadzaj suchaczy w ten sposb ich
nauczajc.
Badania, to dziki erudycji zestawianej, konfrontowanej, wykrycie rozwijanym
intelektem i tworzenie twierdze lub teorii, brakujcych w poznawanej dziedzinie, zgodnie z
przedmiotem bada i regu prawdy.
12
116
b) Nauczanie
Realizowanie na codzie tego osobowego nauczania jest tylko pozornie trudne. Mieci
si ono doskonale w stosowanych formach instytucjonalnych, takich jak wykad, seminarium,
egzamin.
1) Wykad
Wykad jest prezentacj problemu w jego najnowszych wersjach i w wersjach
klasycznych, najlepszych, najgbszych, ujtych cznie z przemyleniami wykadajcego,
scalonych jego drog ku rozwizaniu problemu zgodnie z prawd. Jest wic prezentacj
dowiadczonej refleksji, wprowadzeniem suchacza w ycie intelektualne nauczajcego.
Wykad kursoryczny jest ukazywaniem historycznej kolejnoci rozwiza, obrazem
caej drogi mylowej ludzi w kierunku najtrafniejszych uj problemu, ktrym aktualnie yj
w poznawanej dziedzinie.
Wykad monograficzny jest wnikaniem intelektu nauczajcych w rejony problemu nie
cakiem jasne, dopiero tropione, odkrywane. Jest formuowaniem problemu na nowo ze
wzgldu na stawiane pytania. Jest odbywaniem drogi mylowej ku temu, co w problemie
prawdziwe.
Wykad wic jest propozycj drogi mylowej, ktr ma odby suchacz wraz z
nauczajcym. Jest wprowadzeniem suchacza w dziedziny, ktrych nie zna. Jest prezentacj
rozumie i rozumowa, ukazywaniem argumentacji, modelem odkrywania prawdy.
2) Seminarium
Na seminarium ju suchacz prezentuje problem, ukazuje historyczn kolejno
rozwiza, identyfikuje formuy problemu, jego argumentacj, stawia pytania, czyni czym
wasnym ukazywane przez nauczajcego zagadnienia. Czyni to na kolejnych etapach
seminarium takich jak wiczenia, proseminarium, seminarium problemowe i dyplomowe.
Seminarium jest wanym zabiegiem dydaktyczwm. Wanie tu suchacz nabywa
samodzielnoci badawczej, tu pod okiem nauczajcego odbywa jego drog mylow. Tu
powinien realizowa dwa cele kadego etapu seminaryjnego: badawczy i dydaktyczny.
Najpierw wiczenia. Powinien je prowadzi najdojrzalszy z zespou nauczajcego,
sam profesor, gdy jest to ksztatowanie mylenia, spotykanie z rozwizaniami, ktre wytycz
przysze zainteresowania suchaczy. Jest to wprowadzenie na drogi, z ktrych niekiedy si nie
wraca. A wanie za realizowanie przez suchaczy drogi ku prawdzie odpowiada profesor. I
chodzi o to, aby szli oni najlepszymi drogami.
Celem dydaktycznym wicze jest przyswojenie sobie jzyka poznawanej dziedziny,
pierwszych identyfikacji problemw, granic badanego przedmiotu, pierwszych rozumowa,
117
pozwalajcych odkrywa to, co prawdziwe. Pomoc jest wybrany tekst, w ktrym zapisane
mylenie, odtwarzane przez uczestnikw wicze, jest okazj do realizowania celw
dydaktycznych.
Celem badawczym powinno by wsplne z pronadzcym wiczenia poszukiwanie
tego, co niezbadane. Od razu, zaraz na pierwszym roku, aby suchacz wchodzi w prace
wane, potrzebne, rozwijajce nauk. Bd go wspomagay dodatkowe lektury i
dowiadczenia nauczajcego.
Dla zilustrowania tych celw chciabym wyzna, e na prowadzonych przeze mnie
wiczeniach dla pierwszego roku historii filozofii celem badawczym jest sprawdzenie
filozoficznej poprawnoci przekadu tekstu, ktrego lektura suy realizowaniu celw
dydaktycznych.
Z kolei proseminarium, ktrego tematem jest monografia problemu, zawartego w
wybranym, studiowanym tekcie.
Celem dydaktycznym, jest tu umiejtno sformuowania problemu, analiza
argumentw, rozpoznawanie ich trafnoci, wiedza zebrana z opracowa i wybranie z niej
tego, co stanowi rozwizanie nieobalalne, wprost prawdziwe.
Celem badawczym jest recepcja, aktywno wewntrzna, zetknicie z treci
najdoniolejszych w danej dziedzinie tekstw, aby w kontakcie z myleniem autorw
wybitnych suchacz wchodzi na szczyty rozwiza i trudnoci, w rejon odpowiedzi o
najwyszym puapie.
Zwykle jest to drugi rok studiw i studenci historii filozofii dyskutuj np. z
Arystotelesem, Tomaszem z Akwinu, Maritainem, Gilsonem.
Ponadto seminarium problemowe. Jego tematem, podobnie jak na proseminarium, jest
monograficznie ujty problem, zawarty w wybranym, studiowanym tekcie, lecz problem i
tekst doniose dla poznawanej dziedziny i zarazem mao zbadane.
Celem dydaktycznym jest tu prba budowania rozwiza nigdzie nie proponowanych,
budowanych zgodnie z reguami postpowania naukowego w danej dziedzinie, kierowanych
zasad stosowania tej samej teorii wyjaniajcej w kadym elemencie problemu, wanie
rozwizywanie tego, co jeszcze nie rozwizane, na co czeka nauka i co jest konieczne, aby
dan dziedzin uczyni pen odpowiedzi na dociekliwe pytania.
Celem badawczym jest zbudowanie brakujcych analiz i odpowiedzi lub przyswojenie
kulturze mao znanych i niezbadanych tekstw oraz zawartych tam zagadnie, wanie
aktywno zewntrzna.
118
119
jako jedyn rzecz cenn opiek nad chorymi i muzyk, w drugim wypadku, ambitna studentka
prowadzia swj rok na peryferie filozofii, ku problematyce wiatopogldowej i
egzystencjalistycznej. Aby ich ratowa, nie kwestionujc tych samych w sobie dobrych celw,
lecz przecie mijajcych si z programem specjalizacji, wprowadziem np. naukowo
uprawian filozofi Wschodu, take filozofi arabsk, pozwoliem na oddalajce od filozofii
mylenie ujciami Kanta i Husserla ustpujc potrzebie mody i martwic si, e to, co miao
by znajomoci Kanta i Husserla, stao si wyznawaniem ich uj. Wiele jednak razy
autorytet studenckiej grupy koleeskiej wyprowadzi cay rok z kryzysu, nakaza uczenie si
i trwanie przy filozofii. Ile razy trzeba byo tragicznie broni tych aktywnych osobowoci
przed dziekanatem dla dobra studiw, dla uratowania osb, ktre kiedy za pno
zorientowayby si, e brak filozofii niszczy ich ycie. Trzeba wic zaprzyjania z sob
koniecznie tych, ktrzy przewodz grupie koleeskiej, aby dziki przyjani znajc dobrze
nasze mylenie i szczer wierno prawdzie ufali nam i to zaufanie przelazywali. Trzeba.
Nauczajcy, jak dobry pasterz z Ewangelii, musi szuka owcy porwanej przez wrogie idee,
nastroje, kryzysy.
Gwnie dla trzeciego i czwartego roku studiw zlecam zajcia niesamodzielnym
pracownikom naukowym. Na swych proseminariach maj wypenia erudycj ksztatowane
przez profesora mylenie filozoficzne. Przegldam prace roczne, pisane przez studentw na
proseminariach, prowadzonych przez adiunktw. Kontroluj rozwj intelektualny studentw.
Znam ich mylenie, ich intelektualne trudnoci, ich moliwoci. Proporcjonalnie do
uzyskanych efektw dydaktycznych razem ze wsppracownikami naukowymi planujemy
tematyk zaj nowego roku akademickiego, aby tymi zajciami, wyznaczonymi przez
uzyskany poziom intelektualny studentw, przez potrzeby naukowe uprawianej dziedziny,
zgodnie nawet z modnymi zagadnieniami, umocni to, co uzyskane, lub osabi to, co niszczy
ich intelektualny rozwj, niekiedy w konsultacji take ze studentami. Dodatkowym sposobem
mobilizowania intelektualnej aktywnoci studentw s opracowane przez nich wystpienia na
sympozjach studenckich, planowane przez nich, uzgodnione ze mn, wyrastajce z ich
dziaalnoci w Kole Naukowym. Na forum Koa Naukowego rozwija si inicjatywa naukowa
studentw, przeksztacajca myl profesora, gdy przecie nic nie powstaje z niczego, z
pustki, z braku, zarazem czsto wzruszajca prezentacja tej myli, ju teraz wsplnie
kontynuowanej z zachowaniem praw autorskch kadej z osb, wprowadzajcej wypracowany
przez siebie wtek we wsplne mylenie naukowe.
Wreszcie seminarium dyplomowe. Jego uczestnicy to przygotowujcy prace
magisterskie studenci pitego roku i doktoranci. Rnorodno tematw i wsplna, zespoowa
120
aby go
przywoa, wyrwa z
13
121
122
123
124
Ustalmy najpierw roboczo, e przez szko wysz bdziemy rozumieli t szko, ktrej
program zakada oglne przygotowanie intelektu w jego sprawnociach teoretycznych i
praktycznych w stopniu, pozwalajcym na poznanie (z racji uzdolnie i motyww) oraz
twrcze uprawianie wybranej dziedziny, owocujce wewntrznymi lub zewntrznymi
dzieami czowieka. Sdz, e takie okrelenie szkoy wyszej jest zgodne z tym rozumieniem
kultury, wedug ktrego kultura, ujta podmiotowo, jest yciem duchowym czowieka,
wyraajcym si w jego rozumieniach i proporcjonalnych do rozumie decyzjach. Decyzje
zgodne z prawd i dobrem stanowi swoiste dziea wewntrzne. Kultura ujta przedmiotowo
jest zespoem samych tych dzie zewntrznych wyraajcych ludzkie ycie duchowe i
wpywajcych na to ycie.
Nauczanie w szkole wyszej, ktre jest zawsze wywoywaniem rozumienia zwizku
studiowanych informacji z sam rzeczywistoci, moe mie dwa cele:
- Przygotowanie do produkowania wytworw uytecznych, zarwno wewntrznych
(np. cnoty), jak i zewnrznych (np. dziea sztuki, techniki, nauki), zgodnie z rozumieniem
zalenoci midzy tworzywem, prac i celem wytworu oraz proporcjonalnie do odkrywczoci
i przewidywania twrcy. Takie cele nauczania wyznaczaj szko techniczn.
- Przygotowanie do pogbienia samego rozumienia tak dalece, by owocowao
samodzielnym identyfikowaniem rzeczywistoci, zarazem identyfikowaniem zgodnoci z ni
wewntrznych i zewntrznych dzie kultury oraz by owocowao proporcjonalnymi do tego
rozumienia decyzjami sytuujc czowieka w penej wiernoci prawdzie i dobru tego, co
realnie istnieje.Takie cele nauczania wyznaczaj uniwersytet.
Wynika z tego najpierw, e mechaniczne przyuczanie do wytwarzania, tresura, nawyki
techniczne, wycznie erudycja i bierne naladowanie, jednak nie s nauczaniem ani w
wyszych szkoach technicznych, ani w uniwersytetach. Obu tym odmianom szk mog w
kadym razie zagraa.
Wynika te z kolei, e uniwersytety zawsze musz by uczelniami humanistycznymi,
gdy wierno ich programu prawdzie i dobru sytuuje ludzi, stanowicych uniwersytet,
wanie w humanizmie. Ta wierno prawdzie i dobru powoduje humanizm tylko wtedy, gdy
identyfikacja dobra i prawdy nie jest dowolna, lecz wyznaczona realnoci bytw, a wrd
nich czowieka. Sama realno w jej przyczynach wewntrznych i zewntrznych rozpoznaje
metafizyka realnie istniejcych bytw jednostkowych. Metafizyka wic, jako wyraenie
rozumienia i zidentyfikowania bytw realnych, w tym, e s i czym s, oraz teologia gwnie
dogmatyczna, jako podstawowe wyjanianie objawionej nam realnej rzeczywistoci Boga, s
125
koniecznymi
sposobami
realizowania
humanizmu
uzyskiwania
wyksztacenia
uniwersyteckiego.
Uniwersytet - ktrym jest scalona poszukiwaniem prawdy wsplnota suchaczy i
nauczajcych, powizanych przyjani, wierzeniem sobie, nadziej, jako potrzeb trwania w
dobru i prawdzie - przez realizowane nauczanie ksztaci i wychowuje w taki sposb, e
absolwent uniwersytetu nie tworzy werbalnie i mechanicznie zadanych idei, narzdzi, tworw
techniki i sztuki, lecz dziki rozwinitej rozumnoci dojrzale identyfikuje i decyduje, gdy
umie rozpozna prawd i wybra dobro. I umie tym y, tym, co rozpozna i wybra.
Dodajmy, e w wietle dokonanych rozrnie seminaria duchowne s szkoami
wyszymi o charakterze uniwersyteckim. Nie s szkoami technicznymi, gdy ich celem nie
jest produkowanie uytecznych wytworw. Maj charakter uniwersytecki, gdy ich celem jest
pobienie rozumienia i decyzji. Od uniwersytetu rni seminaria to, e s zarazem
Kocioem, gdy s wsplnot, scalon mioci do Chrystusa. Uniwersytet jest wsplnot,
scalon poszukiwaniem prawdy. Stawia to uniwersytet w zasigu Chrystusa, lecz nie czyni
Kocioem.
126
V. SEMINARIUM DUCHOWNE
SEMINARIUM DUCHOWNE OCHRON W CIEMNEJ NOCY DUSZY
127
128
129
regulamin dnia, przez milczenie, ktre sytuuje w samotnoci, przez samotno, w ktrej
ratunkiem jest tylko tsknota do Boga, pogbiajca cierpienie. Wyobrania podsuwa nam
inne propozycje ycia, a rozmylanie dystansuje nas wobec wszystkiego, co nie jest Bogiem.
Naszym stanem psychicznym jest pene rozdarcie. Gdy zwierzamy ten stan wychowawcom,
czsto radz nam opuszczenie seminarium, gdy nie widz nas w kapastwie. Tymczasem
seminarium nie jest etapem sprawdzania powoania do kapastwa. Jest pomoc w ciemnej
nocy, okresem przechodzenia w odmiany modlitwy zjednoczenia.
Modlitwa ukojenia jest ju zgod na yczenia Boga, ktrych jeszcze do koca nie
rozumiemy. I nie wiemy, czy Bg powouje nas do kapastwa, czy do innych posug
duchowych. Zrozumiemy to w etapie modlitwy prostego zjednoczenia. Teraz, w etapie
modlitwy ukojenia, wahamy si, mierzymy siy. Moe si zdarzy, e mylimy powoanie do
kapastwa z powoaniem do doskonaoci religijnej. Aby to pozna, musimy doj do
modlitwy prostego zjednoczenia. A pomoc w tym dojciu jest pobyt w seminarium. Nigdy
nie mylimy si podejmujc powoanie do seminarium duchownego.
ycie w seminarium jest nasilaniem si tsknoty do Boga i jest modlitw. Nie jest
niczym wicej z punktu widzenia teologii ycia seminaryjnego. Studia to udzia seminarzysty
jako czowieka w kulturze swych czasw. ycie religijne nie wycza bowiem z kultury.
Uwraliwia nas jedynie na to, co prawdziwe i dobre uczc nas w ten sposb odniesie
kontemplacyjnych do wszystkiego, take do Boga.
Podstawowym, wychowujcym nas umartwieniem w yciu seminaryjnym jest regulamin
dnia. To umartwienie oczyszcza i uspokaja, wyrywa z egoizmu, uczy harmonii i wyboru
wartoci przyrodzonych i nadprzyrodzonych. Wychowuje nas na tyle, na ile wychowuje kade
umartwienie. Zasadniczym wic i gwnym sposobem wychowania seminaryjnego jest
modlitwa. W seminarium, w okresie ciemnej nocy duszy, na pustyni jest ona drog krzyow.
Trzeba ten krzy donie na Golgot. Czasem pomaga nam jaki Szymon Cyrenejczyk. Na
pustyni jednak trudno o pomoc ludzi. Jest z nami na og tylko Bg. Tylko droga krzyowa
Chrystusa, przeywana w naszej modlitwie, wychowuje nas w seminarium. A naprawd
wychowuje nas sam Bg.
Wychowanie seminaryjne powinno by tak zorganizowane, by sprzyjao chronieniu
alumnw w ciemnej nocy duszy, by wic uatwiao pogbianie si ich wiary, nadziei i
mioci, owocowanie darw Ducha witego, by przeprowadzao do modlitwy prostego
zjednoczenia. Reszta w yciu seminaryjnym jest kultur.
Ta kultura jest take wana. Stanowi ona rdo tak zwanych zmiennych rodkw
ascetycznych. Nie jest wic obojtne, jakiej uczymy si teologii, wyjaniajcej objawienie i w
130
jakiej filozofii wyjania si twierdzenia tej teologii. Naley te doda, e wiedza oraz
wszystkie zwizki poznawcze i decyzyjne stanowi nasz osobowo, ktra jest kulturowa. Ta
osobowo wymaga przeksztacenia, ktre polega na nawizaniu relacji z tym, co prawdziwe i
dobre. Miar zmiany relacji kulturowych s relacje osobowe, wsparte na przejawach istnienia,
stanowicego wraz z rozumn istot osob. Te relacje osobowe wice nas z Bogiem
stanowi wanie ycie religijne, ktrego przejawami s odmiany modlitwy. Seminarium jest
wanie szko tej modlitwy.
131
133
134
135
136
14
137
138
139
140
znajduje wsparcie dla usprawnienia dziaa duszy. Te dziaania wyznacza intelekt i wola.
Wszystkie wic dziaania czowieka wzajemnie si warunkuj i przenikaj.
Znakiem tego warunkowania si i przenikania jest harmonia dziaa ludzkich. Jest ona
zarazem znakiem prawidowo ksztatujcej si kultury. Mona dopowiedzie, e rozumnie
realizowany sport jest zapowiedzi poprawnego ksztatu kultury. Musi j wic wypenia
zesp osigni fizycznych i psychicznych, a wic gospodarczych i psychicznych o
charakterze nabytych cnt moralnych, ponadto duchowych, ktre wyznaczaj humanizm i s
otwarte na religijny wpyw Boga. Religia jest zespoem osobowych relacji, wicych
czowieka z Bogiem. W wypadku religii te relacje zapocztkowuje Bg i wyznacza religii
poziom nadprzyrodzony.
Naley doda, e istnieniowe powizania osobowe s wyzwalane przez dwie osoby.
Jeeli wyzwala je istnienie osoby, ktra jest czowiekiem, te powizania s przyrodzone. Gdy
w powizaniach z czowiekiem oprcz czowieka autorem powiza jest take Bg, te
powizania wyzwalane przez Boga s nadprzyrodzone.
Antropologiczny aspekt sportu poszerza si o aspekt teologiczny. W zwizku z tym
pedagogika humanistyczna jako teoria wychowania i wyksztacenia czowieka przez
czowieka poszerza si o pedagogik religijn jako teori wychowania czowieka przez Boga.
141
142
143
144
145
146
filozoficznych ma, albo nie by filozofem. Peni wtedy rol kogo, kto zawsze nas
akceptuje i chroni w mce niepokoju, e ksika lub wykad nie byy najlepsze. Kady
czowiek jako czowiek, a take jako filozof, takiej akceptacji potrzebuje, nawet gdy jest ona
wygrowanym kredytem. Akceptacja psychologiczna uwalnia od stresw, nie peni bowiem
roli recenzji. Tak widziana rola maonki profesora filozofii jest domaganiem si od niej
wprost heroizmu. Nie jest on trudny, gdy maonkw wie mio.
147
a) Zalety wrodzone
Jest to najpierw realno, ktra wyzwala mio. Zarazem jest to jedno czowieka i
jego odrbno, ktre sprzyjaj powstawaniu wsplnoty rodzinnej i spoecznej. Jest to take
nazywana prawd zdolno udostpniania si osb i podstawa wiary, a ponadto wywoywanie
odniesie pozytywnych, nazywane dobrem, ktre mobilizuje do trwania w mioci i wierze.
Nie mona pomin take pikna, ktre scala wyobraenia i uczucia oraz wyzwala
kontemplacj z powodu naszego upodobania w proporcji, harmonii, jasnoci i blasku natury
czowieka, ktry jest jeden, realny, odrbny, prawdziwy i stanowicy dobro dla kadego z nas.
b) Zalety jako usprawnienia
Usprawnienia dotycz intelektu i woli czowieka. Intelekt nabywa usprawnienia w
mdroci i wiedzy oraz w traktowaniu powanie pierwszych zasad poznania, ktrych treci
jest realno, jedno i odrbno bytw. Te nabyte usprawnienia s cnotami intelektu
teoretycznego i wyznaczaj poprawno ludzkiego poznania. Stosujc te cnoty intelekt
nabywa takich kolejnych sprawnoci jak roztropno, ktra jest umiejtnoci postpowania,
148
zgodnego z prawd i dobrem, oraz nabywa cnoty sztuki jako umiejtnoci wytwarzania dzie
piknych i uytecznych. Ze wzgldu na wierno prawdzie i dobru wsplne dziaanie intelektu
i woli wzbogaca nas sta umiejtnoci motywowania woli informacj intelektu, co staje si
naszym sumieniem jako staym usprawnieniem w postpowaniu moralnym. Zdolno
kontemplacji i sprawno mdroci nadaj moralnemu postpowaniu i naszemu poznaniu
wymiar wiernoci istnieniu oraz przejawiajcej istnienie prawdzie, ktra zawsze kieruje do
dobra. Pod wpywem mdroci nasze wadze poznawcze zmysowe wicz si w tworzeniu
szlachetnych wyobrae, ktre w zmysowych wadzach podawczych wyzwalaj szlachetne
uczucia. Kieruje nimi wola przez sprawno umiarkowania, mstwa i sprawiedliwoci oraz
przejtej z intelektu roztropnoci.
c) Okrelenie obecnoci i osoby chorej.
Temat wykadu wymaga take okrelenia wystpujcych w nim poj. Uwyrani je
tre dalszych rozwaa.
Obecno jest powizaniem osb przez mio, wiar i nadziej. Jest wicej ni
spotkaniem. Jest przebywaniem w yczliwym zasigu osoby, ktra ujawnian prawd o sobie
wie nas z sob zaufaniem, a traktujc nas jako osobiste i wane dla niej dobro wyzwala w
nas denie do trwania w yczliwoci i zaufaniu, a wic w mioci i wierze. Wyzwolone przez
dobro denie do trwania w mioci i wierze jest humanistycznie ujt nadziej. Gdy to
denie wyzwala Bg, powstaje religijnie ujta nadzieja. Czowiek jako osoba sytuuje si
wtedy w penym, humanistycznym i religijnym zespole powiza, stanowicych peny
kontekst wychowawczy. Bez realnych powiza z ludmi i z Bogiem, a wic z realnymi
osobami, ktre nas kochaj i obdarowuj zaufaniem, ksztatuj si osobowoci chore i
kalekie.
Chory to ta osoba, ktrej naturalne dziaania zostay ograniczone przez uszkodzenie
podstawy dziaa z tego powodu, e tej osoby nie ochronia przed zagroeniami nasza mio
i wiara. Brak zdrowia bowiem a wic choroba, jest brakiem harmonii dziaa, scalanych
powizaniami przez mio, wiar i nadziej. Oznacza to moe, e teraz lub kiedy jakie
osoby sprzeniewierzyy si wiernoci istnieniu, prawdzie i dobru osb. Choroba wic nie
zawsze jest tylko skutkiem mechanicznego splotu oddziaywa. Jest czsto skutkiem
zaniedbania mdroci jako wiernoci istnieniu, prawdzie i dobru przez dopuszczenie w obszar
wiedzy bdu lub ignorancji, a w obszar decyzji faszu i za. Przed chorob broni wic moe
mdro pokole i ich kultury.
2. Wpyw staych zalet osoby na rodzin i spoeczestwo
149
a) Rodzina i spoeczestwo
Osoba wzbogaca swymi zaletami inne osoby. Gdy wzbogaca osoby powizane
maestwem lub rodzicielstwem tworzy rodzin. Gdy wzbogaca je porednio, a wic
czciowo przez doczenie do realnych powiza istnieniowych powiza mylnych, tworzy
spoeczestwo. Rodzina w jej trwaniu to te osoby, powizane maestwem lub tylko
rodzicielstwem, ktre skupia i wprowadza w sta obecno aktualna mio, wiara i nadzieja.
Spoeczestwo to wsplnota rodzin, ktre dla osignicia dobra wsplnego doczaj
do powiza przez mio, wiar i nadziej take powizania mylne jako wytwory o
charakterze instytucji, stowarzyszenia, szkoy, pastwa, dzie sztuki lub techniki, susznie
wierzc, e s to narzdzia chronienia osb i rodziny.
b) Wpyw pocztego dziecka
Poczte dziecko aktywizuje mio ojca i matki. Skania do ogarnicia go obecnoci.
Jako poczta osoba przywouje wiedz rodzicw o staych zaletach czowieka. Wzywa do
suenia i wspomagania w nabywaniu usprawnie jako kolejnych zalet, ktre s cnotami.
Przywouje te wiedz o poczciu.
Zgodnie z tym, e o powstaniu kadego bytu decyduj cztery gwne przyczyny,
zapocztkowuje czowieka stworzone przez Przyczyn Sprawcz istnienie, ktre urealnia
dusz w obszarze zaktualizowanych w czowieku przez to istnienie podstaw ustrukturowa,
nazywanych istot. W zespole tych podstaw dusza tworzy materi. Na t zacztkow materi
zaczynaj oddziaywa otaczajce nas substancje, posiadajce materi. S to najpierw rodzice,
ktrzy wniesionym do organizmu matki kodem genetycznym wyznaczaj ludzki charakter
ciaa. Z kolei takie czynniki materialne, jak ogie - ciepo, woda, powietrze i ziemia w swych
chemicznych konkretyzacjach powoduj uksztatowanie si wszystkich cech fizycznych.
Poczty czowiek to ju pena osoba utworzona z istnienia, z duszy i materii, bez
rozwinitych przypadoci duchowych i fizycznych, ktre uksztatuj si do momentu
urodzenia i rozwin pniej przez wychowanie i ksztacenie.
Rodzice oczekujc dziecka zaczynaj przygotowywa siebie i spoeczestwo. W
instytucjach spoecznych maj prawo uzyskiwa pomoc, gdy jej wanie potrzebuj. I trzeba
powiedzie, e to raczej poczte dziecko aktywizuje rodzin i spoeczestwo.
c) Zbrodniczo aborcji jako wykluczenie wpywu osoby na rodzin i
spoeczestwo
Aborcja jest wykluczeniem dziecka z rodziny i spoeczestwa przez zabicie go przed
urodzeniem. Jest wobec tego zarazem zbrodni zabjstwa.
150
Ze strony rodzicw jako osb jest zerwaniem przez nich wizi mioci zaufania,
zarazem rezygnacj ze wszystkich staych zalet, ktrymi poczte dziecko wzbogaci po
urodzeniu wszystkie osoby, stanowice rodzin. Aborcja jest w rodzinie zastopowaniem
rozwoju yczliwoci i zaufania. Jest negacj humanizmu. Ogranicza rado i przyja,
wierno prawdzie i dobru.
W odniesieniu do spoeczestwa aborcja jest ryzykiem utraty ludzi zdolnych i
wartociowych. Jest zuboeniem struktur spoecznych. Ogranicza rozwj i potrzeb kultury.
Jest zrywaniem wizi z ludmi.
d) Dziecko chore lub kalekie
rdem chorb organicznych moe by kod genetyczny rodzicw, przenoszcy
dziedzictwo pokole, ich nabyte uczulenia i uszkodzenia wanych organw ciaa lub
zmysowych wadz poznawczych i podawczych, takich jak wyobrania, pami, zmys
wsplny, zmys czenia, take wzrok, such. dotyk. Wady tych wadz mog utrudni
intelektowi czynnemu tworzenie wiedzy, a intelektowi monociowemu recepcj przejaww
istnienia i pierwszych elementw strukturalnych istoty. Dziecko chore moe sta si kalekie,
gdy utrwali si uszkodzenie organw ciaa lub wadz zmysowych, przez ktre dusza nie moe
przejawi swych dziaa. Tym rdem chorb organicznych moe by take nieprzewidziana
interwencja niszczcych nas bytw otaczajcych. rdem chorb psychicznych jest wedug
wiadectwa lekarzy gwnie zanegowanie dziecka pocztego przez jego matk i ojca. Tym
rdem jest odmwienie mioci. Poczte dziecko rozwija si w lku, ktry si w nim
utrwala. Mio i wiara rodzicw powoduj bowiem niewiadome w dziecku, lecz realne
wizanie si go z rodzicami. Gdy odmwi si dziecku mioci, to powizanie nie moe si
utrwali.
Z choroby wyprowadza lekarz. Z kalectwa czsto organicznego, a zawsze z
psychicznego wyprowadza wychowanie. Dobry lekarz i dobry pedagog powinni
wsppracowa. Ochroni wtedy dziecko przed skutkami bdnej terapii i zego wychowania.
Bdna terapia utrwali chorob i kalectwo. Bdne wychowanie moe utrwali pocztki
choroby psychicznej i przeksztaci j w kalectwo psychiczne.
e) Problem niepenosprawnoci
Choroba i kalectwo, nazywane we wspczesnej kulturze czasow lub sta
niepenosprawnoci, staj si czsto powodem wykluczania dzieci i dorosych z rodziny i
spoeczestwa. To wykluczanie czerpie podstawy z wyakcentowania w kulturze modelu
produkcyjnoci. A przecie w kulturze wane s te skutki wizi osobowych. Jest wana
mio, wiara, nadzieja, mdro i wiedza ludzi, sztuka i moralno, cnoty intelektu i woli.
151
152
3. Dygresja religijna
Ascetyczny aspekt samotnoci otwiera na religijn perspektyw czowieka. Ta
perspektywa jest wana w rwnym stopniu dla osb zdrowych i chorych. Sytuuje bowiem w
powizaniach przez mio do ludzi i do Boga, ktry jest jeden w swym istnieniu, a
Trjosobowy w swej istocie.
Bg przez przejawy stanowicego go Samoistnego Istnienia wie si z ludmi
mioci, wiar i nadziej. Przez te relacje staje si osobowo w nas obecny i wypenia je
stworzon dla nas ask dziki odkupieniu nas przez Chrystusa. Udzielanie aski Chrystus
powierzy Kocioowi. Udostpniaj nam ask przyjmowane sakramenty w posudze
kapaskiej. W Eucharystii udostpnia si nam sam Chrystus, ktry aktywizuje ask i
powoduje, e rodz si z niej cnoty nadprzyrodzone i dary Ducha witego.
Cnoty nadprzyrodzone i owoce darw Ducha witego s w nas naszym dojrzaym
katolicyzmem.
4. Zakoczenie
Osoby chore i kalekie przyspieszaj powstawanie w nas oraz utrwalanie si wizi
osobowych, czcych osoby w rodzin, a rodziny w spoeczestwo. Skaniaj nas swym
stanem do usprawniania intelektu i woli oraz doskonalenia si w cnotach, tak potrzebnych
rodzinom i spoeczestwu, jak mdro i wiedza, roztropno i sztuka, mstwo, umiarkowanie
i sprawiedliwo. Powoduj szlachetno ludzkich dziaa.
Tym wanie jest wrd nas twrcza obecno chorych.
153
CZ TRZECIA
DODATKI I DOPOWIEDZENIA
154
I. DOPOWIEDZENIA
155
156
Dodajmy, e zadaniem kobiety jest penienie roli matki, suby ludziom przez
macierzystwo. ona i matka czyni rodzin domem mioci. Ma chroni w nim mio,
prawd, dobro, aby kady czowiek, wychowany w tym domu, mg wyznacza kulturze
wymiar humanizmu ogarniajcego ludzi i Boga.
rodki przekazu nie proponuj takiego modelu kobiety.
4. Akceptowanie znieksztaconego modelu kultury
Nie zachca si dzi do nabywania usprawnie intelektu i woli, szlachetnoci
wyobrae i uczu. Tworzone wytwory nie przekazuj wewntrznej elegancji czowieka, nie
ucz wiernoci prawdzie i dobru. Z tych powodw wsptworz kultur dowolne, nie
odnoszce si do realnych bytw, oparte na pomyle, a nie na rzeczywistoci, rnorodne
teorie filozoficzne i teologiczne, ktre kieruj do wtpliwych eschatonw jako tego, co
najwaniejsze. Zagubio si rozumienie spraw najwaniejszych. Dopuszcza si utosamienie
poj z realnymi bytami, tego, co przyrodzone, z tym, co nadprzyrodzone, tego, co
prawdziwe, z tym, co faszywe. Nawet nazywa si wymylone teorie realnymi bytami, rzeczy i
idee Bogiem, fasz prawd, zo dobrem.
A oto przykady: kosmos czyni si Bogiem, powodzenie ekonomiczne utosamia si z
ostatecznym uszczliwieniem, zachowania aksjologiczne z rozpoznaniem realnoci, zabicie
nienarodzonych z prawem do wolnoci, filozoficzn niekompetencj z podstaw susznych
rozstrzygni, przewag administracyjn ze susznoci. Gosi si agnostycyzm i w nim
wzgldno prawdy, teori procesu i w niej negacj jednostkowych bytw realnych, metod
kompilacji i wspart na niej ideologi New Age.
5. Zawony program wychowania religijnego
Odnosi si wraenie, e parafie skupiaj uwag na chronieniu ludzi tylko przed
grzechem cikim. Nie wspomagaj w pogbianiu i rozwoju ycia religijnego, ktre wymaga
wiatej rady, wspartej na znajomoci filozofii czowieka, teologii dogmatycznej, teologii
Trjcy witej, chrystologii, eklezjologii i teologii ycia religijnego. Ksia nie s wraliwi na
t problematyk. Ucz raczej miejsca ludzi wierzcych w spoeczestwie laickim i w
instytucjach spoecznych oraz wyjcia ludzi z niewiernoci prawu kanonicznemu.
Owszem, kieruj si wskazaniami, zwizanymi z darem bojani Boej, tym darem
Ducha witego, ktry wspomaga w pocztkach ycia religijnego. Modlitw oceniaj z
pozycji psychologicznego przeycia, a nie z pozycji znaku poziomu zaprzyjanienia z
Bogiem. Broni ludzi teori nagrody i kary, a ten akcent stosuje si jedynie przy stwierdzeniu
157
158
Nie mona pomin wpyww ideologii New Age. Gosi si tam tosamo Boga i
czowieka. Czym ponadludzkim i ponadboskim jest natura kosmiczna. T natur kiedy
przyjmie Chrystus i ponownie przyjdzie, aby ogosi religi wiata. Tym wiatem od wiekw
opiekuje si Lucyfer. New Age jest wyranie blunierczym satanizmem. Satanizm
upowszechniaj te niektre zespoy muzyczne, czsto prezentowane w polskiej telewizji.
Wrd rodowisk, upowszechniajcych pogastwo jest zesp teatru Gardzienice,
Gardzienice. Stwierdzam to ze smutkiem. Programem tego zespou teatralnego jest
odszukanie
kulturze
polskiej
podchrzecijaskich
wtkw
celtyckich,
zarazem
159
5. Wszystko to otwiera na rzeczy cudze, ktre za wszelk cen chcemy posiada nawet
wbrew przykazaniu nie kradnij. To przykazanie staje w obronie cudzej wasnoci, a take w
obronie czci drugiego czowieka, korzystania z szacunku i mioci, zaufania i dobrej opinii.
Tymczasem problem cudzej rzeczy powierza si sprytowi, zawyaniu cen, zmniejszaniu
dochodw, koniecznoci produkowania kosztownych i tajnych broni. Wprost dopuszcza si
zaniedbanie obowizkw spoecznych. Chcemy take zama nietykalno osb. Wbrew
zakazowi nie kradnij siga si po cudze ony lub cudzych mw. rodki przekazu
przyzwyczajaj nas, gwnie przez filmy, do amania przykazania nie cudzo i
przykazania nie podaj ony bliniego swego. Filmy ucz wkraczania swymi uczuciami w
nietykalny zwizek maeski. Ucz technik rozbijania maestw, a tym samym pozbawiania
dzieci ich rodzicw.
6. Ta zowroga edukacja otwiera na przykazanie nie zabijaj. rodki przekazw
ukazuj zabjstwa, gosz prawo do aborcji, eutanazji jako prawo do tak zwanej godnej
mierci, nie gosz zdecydowanie zakazu wywoywania wojen. Zaniedbuje si trosk o
wyywienie ludzi, o dobre budownictwo, o ubrania chronice zdrowie i ycie. Nie ma nic
witego i nie ma dni witych, w ktrych nie popenia si za. A przecie kadego z nas Bg
prosi: pamitaj, aby dzie wity wici.
Do wykrocze przeciw przykazaniu nie zabijaj i pamitaj, aby dzie wity
wici naley grzech uywania narkotykw. Jest to grzech, gdy narkotyk niszczy zdrowie, a
nie odrzucony powoduje mier. Ponadto niszczy wiadomo i mio do osb, pami o
Bogu i szacunek do ludzi.
Zauwamy wobec tego, e przed bolesnym dla nas uzalenieniem modych ludzi od
uywek i narkotykw moe ochroni czowieka zgodne z prawd rozumienie wiata i wierne
dobru osb postpowanie, ktre ma rdo w sumieniu jako utrwalonej zdolnoci do
podejmowania przez wol ludzk decyzji, motywowanej wiern prawdzie informacj
intelektu. Chroni wic normalnie funkcjonujcy intelekt i dobrze uksztatowane sumienie.
Dodajmy, e przed uzalenieniem i w ogle przed uywaniem narkotykw zawsze chroni
katolickie ycie religijne. W niektrych przypadkach tylko to, tylko powanie realizowane
ycie religijne obroni przed uzalenieniem.
A gdy ju czowiek jest uzaleniony, moe go wyprowadzi z tego nieszczcia raczej
jedynie Chrystus. Mocy Chrystusa udziela Koci przez sakramenty, do ktrych kieruje
goszc Ewangeli. A stay kontakt z Chrystusem w penej wiernoci prawdzie, dobru i
mioci do Boga i do ludzi jest witoci. Najpeniej ratuje wito i zawsze Chrystus.
160
2. Struktura sumienia
161
162
163
164
3. DOBRO I ZO
1. Okrelenie dobra
Arystoteles nazywa dobrem to, czego wszyscy pragn. w. Tomasz z Akwinu
powtarzajc ujcie Arystotelesa dodaje, e dobro jest przejawem istnienia realnego bytu i
wywouje odniesienia pozytywne. Jest wtedy ujte metafizycznie, a wic ze wzgldu na
pytanie, czym jest. Gdy z kolei jest ujte fizycznie, to znaczy ze wzgldu na rol, jak peni w
realnym bycie, stanowi wskazanie na zawart w bycie waciw mu natur, ktra jest
podstaw cech i dziaa. Ujte jako dobro moralne jest powodem chronienia bytw zgodnie z
rozumn natur czowieka.
Dobro, ujte w tych trzech aspektach, jako dobro metafizyczne, fizyczne i moralne
staje si przedmiotem metafizyki bytu, badania natury bytw i podstaw etyki.
Moemy szerzej powiedzie, e dobrem bezporednio poznawanych bytw jest
wszystko, co stanowi realne byty. Dobrem bytu jest wic jego istnienie, jego istota
ukonstytuowana z zasady identycznoci (forma) i zasady szczegowoci (materia), przejawy
istnienia takie jak realno, jedno, odrbno, prawda, wymienione ju dobro, pikno oraz
przejawy istoty, ktre s jej dziaaniami nazywanymi yciem. Dobrem jest take ycie,
ponadto zdrowie jako harmonia dziaa. Gdy bytem jest czowiek, dobrem staje si take
intelekt czowieka i jego wola jako podstawy rozumienia bytw i podejmowania decyzji.
165
166
167
168
uzyskanych cnt intelektu i woli oraz odniesie osobowych przez mio, wiar i nadziej. To
take poczenie ze skutkami cnt oraz odniesie osobowych wpywu wytworw
zewntrznych.
Ta kultura, ujta w tym, co j stanowi (w sensie strukturalnym), jest zespoem dzie
przez nas zastanych. Wpywaj one na nas, ksztac nas i wychowuj. Mwi si nieraz
bdnie, e wprost czowiek jest czci kultury. Tymczasem jest on tylko uksztatowany
przez kultur w swej osobowoci.
Kultura ujta w jej powstawaniu (w sensie genetycznym), jest zespoem dzie
wytworzonych przez czowieka. Pochodzi z dziaalnoci ludzkiej. Jest zespoem uzyskanych
rozumie i decyzji oraz wyraeniem ich wersji wytworw, takich jak teorie i nauki, dziea
artystyczne (literackie, plastyczne, muzyczne), filozoficzne i teologiczne.
Mona powiedzie, e kultur stanowi to wszystko, co ludzko wytworzya i co
poszczeglni ludzie dziki rozumnoci i wolnej decyzji przyswoili sobie jako ksztat swego
ycia duchowego, wyraajcego si najpeniej w mdroci i mioci. Mdro jest wiernoci
prawdzie i dobru. Mio jest relacj do osb jako trosk o ich dobro. Bywa bezinteresowna,
trwaa lub pena cierpienia.
Rol wyjtkow w kulturze peni filozofia i teologia. Te nauki kieruj do
rzeczywistoci, albo od niej oddalaj. Z rzeczywistoci wie nas filozofia realistyczna i
korzystajca z niej realistyczna teologia. Oddala od rzeczywistoci filozofia idealistyczna, w
ktrej wychodzi si od poj, a nie od realnych bytw. Teologia oparta na pojciach i ideach
wprowadza w herezje i ideologie, ktre w naszych czasach s dotkliwym bdem i faszem.
Naley odrni to, co wytworzone (wytwory), od tego, co realne (byty). Wytworem
jest to, co ma pocztek w ludzkim pomyle, ktry staje si powodem scalenia w now
kompozycj samodzielnych bytw realnych przez ich cechy. Wytworem jest take
kompozycja samych poj lub teorii. Z kolei bytem jest to, co ma w sobie nie pochodzc z
mylenia zasad realnoci, a wic istnienie i wewntrzn struktur jednoci realnych
elementw konstytuujcych byt. Byty to ludzie, zwierzta, roliny, czstki materii, anioowie,
Bg, cechy fizyczne i duchowe, relacje istnieniowe takie jak mio, wiara i nadzieja, relacje
istotowe takie jak poznanie wyjaniane w teorii poznania i postpowanie wyjaniane w etyce.
Teorie i nauki to ju wytwory.
Dodajmy, e kultur wyraaj nauki o realnych bytach lub nauki o pojciach. W
kulturze zorientowanej realistycznie wykada si filozofi i teologi realnego Boga, z kolei
filozofi realnego czowieka i wiata, nastpnie nauki o postpowaniu i wytwarzaniu, ktre
zalicza si do zespou sztuk. Do sztuk naley polityka, prawo i pedagogika jako umiejtnoci,
169
170
wicych osoby, ktre s ludmi, z Osobami Trjcy witej, stanowicymi Jednego Boga. I
powtrzmy, e te realne relacje z Bogiem dokonuj si w Chrystusie, ktry jest Osob Bosk
o naturze boskiej i ludzkiej. Powizani z Chrystusem przez mio stanowimy Koci
katolicki, w ktrym Chrystus przez sakramenty w posudze kapaskiej daje nam udzia w
zbawiajcej czowieka jego mce krzyowej, udzia w asce i yciu wiecznym.
Realne relacje z Bogiem jako religia wspomagaj nas w powizaniach osobowych z
ludmi, ktre wyznaczaj humanizm. Humanizm chroni realistyczn kultur. Broni przed
dominacj aksjologii i uznaniu wytworw za realne byty.
5. Dobro i zo z pozycji etyki
Etyka jako nauka naley do kultury. Jej przedmiotem s normy moralnoci. Szuka si
tych norm albo w realnych bytach, albo w kulturze jako zespole myli. Problem dobra i za
daje si rozumnie wyjani tylko w etyce realistycznej, ktra korzysta z informacji o
czowieku, sformuowanych przez Arystotelesa i w. Tomasza. Etyka idealistyczna czerpie z
propozycji gwnie Kanta i Schelera.
Precyzujc myl Arystotelesa w. Tomasz czyni norm moralnoci rozumn natur
czowieka. Gdy skupimy uwag na rozumnoci, musimy sign do usprawnie intelektu.
Wymienia si trzy usprawnienia intelektu teoretycznego jako dokonujcego poznania i dwa
usprawnienia intelektu praktycznego jako posugujcego si rozumieniami. Usprawnienia
intelektu teoretycznego to mdro i wiedza oraz umiejtno ujcia pierwszych przejaww
istnienia i wyraenia ich w zasadach poznania takich jak zasada niesprzecznoci, tosamoci i
racji bytu. Odrbno wyznacza niesprzeczno, jedno wyznacza tosamo, a realno jest
treci zasady racji bytu. Usprawnienia intelektu praktycznego to sprawno roztropnoci jako
stosowania rozumie w dziaaniach praktycznych i sprawno sztuki jako umiejtno
kierowania si waciwymi zasadami w postpowaniu i wytwarzaniu. Postpowanie jest
tematem etyki. Kierujc si roztropnie postpowaniem intelekt teoretyczny czowieka siga do
sprawnoci mdroci jako wizania wiernoci prawdzie z wiernoci dobru. To wizanie jest
sposobem dziaania sumienia, ktre jest sta zdolnoci do wyboru dobra i unikania za.
Wspomaga nas w tym kontemplacja jako zareagowanie mioci i wiar, a wic yczliwoci i
zaufaniem na poznane przez nas osoby. Odkrywamy te w kontemplacji jako poznaniu
przeniknitym mioci, e osobowe relacje mioci i wiary faktycznie wi osoby. Wyzwala
to trosk take o te relacje. Etyka staje si chronieniem osb i ich relacji osobowych. Norm
tego chronienia jest wobec tego mdro, kontemplacja i sumienie.
171
172
173
W obszarze bytu i dobra nie wystpuje zo. Nawet tam, gdzie s braki, umownie
nazywane zem, jest tylko nieobecno bytu. Nie pojawi si zo w sensie bytowym, gdy nie
istnieje. Nie musi pojawi si w sensie aksjologicznym, gdy zaley od tego, co cenimy. I
jeeli cenimy dobro, istnienie i prawd ludzi i Boga pozostajemy w obszarze bytu, w wizi z
ludmi i Bogiem.
W obszarze kultury nie tylko s braki i niedoskonaoci. Wystpuj one wtedy, gdy
podejmiemy dziaania niedoskonae. Kultura jednak wspomaga realne byty. I nie moe
przywrci im brakujcych czci ciaa. Moe jednak przez nasze wyksztacenie i umiejtno
wytwarzania pomc nam przez uzupenienie np. brakujcych rk skonstruowan protez.
Kultura pomaga wic w podejmowaniu relacji fizycznych. Moe te brak wiedzy filozoficznej
i teologicznej uzupenia wytwarzanym wiatopogldem jako zespoem twierdze z rnych
dziedzin,
rysujcych obraz
174
175
denie do trwania w mioci i wierze nazywane nadziej. Mdro chroni relacje osobowe
relacjami istotowymi, ktre s poznaniem i podejmowaniem decyzji. Mdro wic sytuuje
nas w obszarze bytu i dobra.
Wiara jest wywoan przez prawd relacj zaufania, Ta prawda jako przejaw istnienia
bytw wie zaufaniem cay istniejcy byt z drugim istniejcym bytem. Wie przede
wszystkim i najwyraniej osoby, ktrych istota przejawia si w intelekcie jako bezporednim
podmiocie rozumienia. Take sam intelekt odbiera prawd, co wyznacza relacj poznania.
Musimy stwierdzi, e poznanie prawdy dzieje si w obszarze osobowej relacji wiary.
Zarwno bowiem wiara, jak i poznanie s wyzwalane przez prawd. Ta blisko wiary jako
relacji istnieniowej i poznania jako relacji istotowej wprowadza w kade poznanie pewno
utrwalajc nas w wiernoci prawdzie. Wiara jako otwarcie nas na istnieniow relacj prawdy,
rozumianej przez intelekt, jest wkadem intelektu w wychowanie i wyksztacenie czowieka.
Cierpliwo jako zdolno do powtarzania odniesie czowieka do dobra jest
sprawnoci woli i jej wkadem w wychowanie i wyksztacenie. Wola musi wielokrotnie, a
wic cierpliwie doznawa dobra, by utrwalia si w nas relacja nadziei jako denia do
trwania w mioci i wierze. Nadzieja nie jest marzeniem o nieokrelonych, tylko obmylonych
celach. Nie jest kierowaniem si do wyobrae i formuowaniem ocen. Jest realn
sprawnoci woli, a tym samym zasad pedagogiki. Naley doda, e wanie nadzieja kieruje
nas wprost do dobra i na stae z nim wie.
Wedug realistycznej pedagogiki szczegowej dwie zasady wyznaczaj czynnoci
przejmowania z kultury prawdy i dobra oraz unikania faszu i za. S to pokora i
posuszestwo. Pokor wspomaga umartwienie. Posuszestwo wspiera sie na podstawie
ubstwa jako kierowania si do osb, a na drugim miejscu do wytworw. Z osobami wie
nas nobilitujca i uszczliwiajca ludzi mio. Wytwory su tylko uytecznoci.
Przekazuj przez pojcia i teorie tre poznania i decyzji, ktre ukierunkowuj postpowanie.
Pokora jest zgod woli, uformowanej przez intelekt, na przyjcie prawdy i dobra. Jest
w zwizku z tym zarazem zgod na pomijanie faszu i za jako braku prawdy i dobra. to
pomijanie jest umartwieniem, gdy temu pomijaniu towarzyszy cierpienie. Musz odej,
czsto z blem, od tego, co mimo atrakcyjnoci jest przeciwne prawdzie i dobru. Pokora
zawsze wic wie si w nas z umartwieniem, a wspomaga j wiara. Jest zarazem realnym
akceptowaniem wiary jako powizania z osobami poprzez prawd.
Posuszestwo jest umiejtnoci zaufania prawdzie i dobru oraz osobom, ktre
wychowuj i ksztac. Jest manifestowaniem nadziei jako realnego denia do osb, ktre si
kocha i ktrym si wierzy. To, co si kocha, lub kto, kogo si kocha, poprzez mio czyni
176
177
II. DODATKI
ARTUR ANDRZEJUK
Wprowadzenie
Wychowanie czowieka to zesp dziaa podjtych w celu uzyskania postawy
odpowiedzialnego chronienia dobra osb.
Przedmiotem nauki o wychowaniu jest wic sposb uzyskania w czowieku postawy
chronicej owo dobro. Tak rozumiany przedmiot wyodrbnia t nauk. Jednake pracowa
ona musi w cigym kontakcie z etyk i antropologi filozoficzn gdy:
1) Etyka okrela cel dziaa wychowawczych: zasady chronienia dobra osb
2) Antropologia filozoficzna okrela metody dziaa wychowawczych w tym aspekcie,
e wskazuje co w czowieku mona usprawni (wadze) i w jakich dziaaniach (sprawnoci i
cnoty).
Filozofowie bowiem ju w staroytnoci sformuowali tzw. pierwsze zasady, ktre
narzuca poznajcemu sama rzeczywisto. Filozofowie ci zastosowali te pierwsze zasady w
wielu dyscyplinach filozoficznych: metafizyce, logice, teorii poznania. Nic nie stoi na
przeszkodzie, aby zbada, jakie odniesienia do osoby wyznaczaj jej sposoby bytowania.
Wynikajce z nich zalecenia s conditio sine qua non pedagogiki.
Wychowanie stanowi zesp odniesie midzy osobami. Zasady odnoszenia si do
jakiegokolwiek bytu swoicie wyznacza sam ten byt przez swoj struktur. Czym pierwszym
w tej strukturze jest akt istnienia, ktry okrela jego sposoby bytowania, czyli tzw. wasnoci
istnieniowe. Akt istnienia wewntrzn zawarto bytu czyni czym rzeczywistym, co nazwano
178
si
nastpujco:
wspyczliwo,
wspodpowiednio,
wspupodobanie,
179
180
osobowej relacji wiary. Chronienie relacji wiary polega na jej doskonaleniu. Doskonalenie
jakiejkolwiek relacji to doskonalenie jej kresw, ktre j ostatecznie wyjaniaj. Relacje
istnieniowe nie podlegaj doskonaleniu, gdy nie podlega mu akt istnienia i przejawiajce go
wasnoci. Doskonali jednak moemy relacj poznania, w przypadku uwiadamiania i
przekazywania jej skutkw. Skutki te mog chroni relacj wiary w jej trwaniu. Doskonalenie
podmiotw relacji poznania, polega na usprawnianiu wadz poznawczych. Nabycie wic
sprawnoci poznawczych warunkuje chronienie trwania osobowej relacji wiary.
5. Dobro (bonum) jest udostpnianiem si, dziki istnieniu, bytw, gwnie w
wywoywanych przez siebie skutkach. Wasno ta warunkuje wybieranie bytu.
Spotkanie dwu bytw, wywoane transcendentaln wasnoci dobra, stanowi
istnieniow relacj nadziei. Natur tej relacji jest wymiana wanie dobra. Wnoszenie dobra
polega na podejmowaniu tylko dziaa etycznych, to znaczy chronicych (actio). Odbieranie
lub przejmowanie dobra to po prostu otwarto na nie, zwyczajne, ufne oczekiwanie dobra
(passio).
Dobro podmiotuje kategorialn relacj postpowania jako odniesienie pomidzy
dobrem bytu i wol w bycie podmiotujcym postpowanie. Postpowanie w bycie
jednostkowym uwarunkowane jest ponadto szeregiem relacji realnych i mylnych,
zachodzcych w obrbie zmysowych i intelektualnych wadz poznawczych i deniowych.
Do drugiego bytu jako dobra, ale wyobraonego w zmysowych wadzach
poznawczych, a nie ujtego intelektualne, mog odnosi nas take uczucia, czyli
zareagowania zmysowych wadz deniowych na wyobraenia dobra lub za. Wola moe
wobec uczu zachowywa si w rozmaity sposb: 1) moe dopuci, by postpowanie
czowieka wynikao z uczu, 2) moe przej swoicie uczucia i poprze je swoj decyzj, co
w. Tomasz nazywa affectiones, a Profesor Mieczysaw Gogacz emocjami, 3) moe
uczucia tumi, 4) moe take je pobudza. Uczucia zatem mona uwaa za jaki przejaw
istnieniowej relacji nadziei w poziomie zmysw.
Nadzieja, jako relacja istnieniowa dzieje si wycznie w poziomie mowy serca,
czc istnieniowe wasnoci dobra w dwu bytach. Postpowanie jako relacja kategorialna,
wyznaczana jak decyzj woli, naley do obszaru istnieniowej relacji nadziei. Doskonalenie
relacji nadziei to doskonalenie jej kategorialnych skutkw przez usprawnienia ich podmiotu,
czyli woli, nabywanie wic sprawnoci wolitywnych, nazywanych te sprawnociami
moralnymi, stanowi chronienie trwania osobowej relacji nadziei.
181
182
183
daje
take
moliwo
niemal
natychmiastowego
sprawdzenia
184
JAKUB WJCIK
17Referat
185
186
187
jedn posta nazywan postaci zmysow. Dodajmy w tym miejscu, e pniejsze koncepcje
poznania utrwaliy przekonanie, e w postaci zmysowej s tylko informacje o wraeniach
bdcych przedmiotem poznania zmysowego. E. Gilson wyjania w swoich badaniach
tekstw w. Tomasza, e w postaci zmysowej musz by wedug Akwinaty take informacje
istotowe, cznie z odrbnoci, jednoci i realnoci tej istoty. Informacje te nie s natomiast
uwiadomione i bywa tak, e uwiadamiamy sobie tylko cechy poznawanej osoby.
Dopowiedzmy, e uwiadomienie informacji istotowych jest trudne i wymaga pomocy
wanie nauczyciela. Ponadto uwiadomienie to bdzie naleao do porzdku tworzenia
wiedzy, nie za do porzdku poznania, z ktrym tworzenie wiedzy wzajemnie si przenika i
uzupenia.
Poznanie niewyrane polega wic na tym, e intelekt monociowy o zachowaniach
biernych odbiera wpyw pryncypiw istotowych osoby, razem z przenikajc istot realnoci,
jednoci i odrbnoci. Odbiera wic oddziaujc osob jako subsystencj. Te doznane
pryncypia subsystencji wywouj pojawienie si w intelekcie monociowym powodu
skierowania si do oddziaujcej osoby. Ten pojawiajcy si bytowy powd, nie
skonstruowany wic, lecz przez ten intelekt zrodzony w. Tomasz z Akwinu nazywa
sowem serca. Chce przez t nazw wyrazi to, e intelekt monociowy reaguje na doznane
pryncypia. Sowo serca bowiem oddziauje w poznajcym czowieku na jego wol, ktra
aktywizuje nas do skierowania si do oddziaujcej na nas realnej osoby jako prawdy i dobra.
To skierowanie si do realnoci, prawdy i dobra jako kontaktujcej si z nami realnoci
oddziaujcej osoby, jej prawdy i dobra, jest relacj mioci, wiary i nadziei. Na doznane
pryncypia subsystencji reagujemy wanie mioci, wiar i nadziej. Powstaje koo
oddziaywa: pryncypia subsystencji oddziauj na nas, my odpowiadamy yczliwoci
(mio), otwarciem si (wiara) i potrzeb doznawania yczliwoci oraz zaufania (nadzieja).
Doznawanie i reagowanie, to swoista mowa. w. Tomasz z Akwinu nazywa j mow serca.
W tej mowie, gdy osoby oddziaaj na nas swoimi pryncypiami, sowo serca jest powodem
zwrcenia si do osb nasz mioci, wiar i nadziej. Nasze reagowanie na osoby, ktrych
pryncypiw doznalimy, nie polega na uyciu wiedzy. Reagujemy relacjami osobowymi.
Wiedza pojawi si pniej, gdy pobudzony kultur intelekt czynny zacznie tworzy t wiedz.
Na istot osoby, oddziaujcej na nas, reagujemy - powtrzmy - pen mioci, wiar i
nadziej, bezdyskusyjnie t osob akceptujc, wierzc jej i pragnc trwania w kontakcie z ni
przez mio, wiar i nadziej. Jest to zareagowanie w poziomie intelektu monociowego,
posugujcego si mow serca jako wzajemnym, yczliwym i ufnym kontaktowaniem si
osb. To zareagowanie wywouje w intelekcie biernym rozumienia, ktre s ujciem przez
188
189
190
191
wewntrznej. Nie zawsze z kolei potrafi wyprodukowa stosowne znaki. I nie zawsze te
znaki s jednoznaczne. Wszystko to moe wic niekiedy utrudnia zaplanowany przekaz
osobowoci.
Ze wzgldu na zamierzone przez nauczyciela trwanie wytworzonego znaku, ktry
zawsze, przynajmniej ze strony swego fizycznego tworzywa, naraony jest na destrukcj,
wyrniamy znaki jednorazowego przekazu i znaki przekazu wielokrotnego. Te pierwsze to
przede wszystkim gest oraz sowo lub np. muzyka, uywane przez nas w rozmowie,
wykadzie, spektaklu, albo koncercie. S to znaki dostpne odbiorowi jedynie naszych
rozmwcw, suchaczy, albo widzw. Gin do szybko po ich wytworzeniu. Rozwaajc
znaki przekazu jednorazowego i wielokrotnego ze wzgldu na ich skutki informacyjne
stwierdzi moemy, e znaki jednorazowe s na og bezpieczniejsze i bardziej czytelne. Ich
uycie pozwala autorowi znaku na natychmiastowe zareagowania wobec trudnoci
odbiorcw, a odbiorcom umoliwia szybsze dotarcie do autentycznego sensu podanego im
znaku, a wic bezbdne ujcie myli autora. Z tego wanie wzgldu szkoa, a zwaszcza
uniwersytet, gdzie szczeglnie wana jest precyzja uj, zachowa musz lekcj, wykad,
seminarium i wiczenia jako gwny rodek pracy. Znaki wielokrotne, nawet najlepszy
podrcznik, s stosowane jako rodek pomocniczy, zreszt uywany take pod kierunkiem
nauczyciela. Jest to praktyczne stosowanie tezy wyjciowej tego wystpienia, e penym i
gwnym pryncypium wychowania i nierozdzielnego z nim nauczania jest osoba. Teza ta jest
zreszt powszechnie deklarowana. Zdumiewa wic budowanie wyjanie teoretycznych z
pominiciem realistycznej filozofii uwzgldniajcej teori osoby i relacji osobowych, etyk
chronienia osb i pedagogik szukajc zasad wyboru czynnoci chronicych osoby.
Moe wic szukajc wyjanie i podstaw aspektw etycznych ksztatowania si
pedagogicznej relacji rodzina - szkoa i dominujcej w tej relacji roli osoby, trzeba
nawizywa do zapomnianych teorii, w tym teorii poznania niewyranego nazywanego przez
w. Tomasza z Akwinu mow serca.
192
ARTUR ANDRZEJUK
Podaj za bibligrafi prac K. Wojtyy, ogoszonych na KUL, opracowan przez A. Szostka i opublikowan w
pracy pt. Obecno. Karol Wojtya na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, Lublin 1987, s. 65.
19 Mieczysaw Gogacz, Elementarz metafizyki, Warszawa 1987, s. 5. Zob. te Sownik terminw, w: Elementarz
metafizyki, haso: Metafizyka, s. 163.
Uwaga 1: Wszystkie nastpne przypisy do 16 wcznie odnosz si do Elementarza metafizyki. Bd podawa
zatem jedynie numer strony, a po redniku haso w sowniku i take numer strony.
Uwaga 2: Wskazujc strony w Elementarzu metafizyki odsyam do caego wykadu danej teorii lub tezy.
ledzenie za odsyaczami tekstw publikacji Profesora pomylaem jako sposb opanowania zagadnie
filozoficznych, doprowadzajcych do pedagogiki. Odnoniki do Sownika terminw zawartego w Elementarzu
przeznaczyem zasadniczo dla osb znajcych klasyczn filozofi bytu. Suy one maj zorientowaniu si w
wykadzie tej filozofii w wersji Autora ksiki. Ukad tych odsyaczy zosta jednak tak pomylany, aby obraz
metafizyki wedug Mieczysawa Gogacza by w miar peny i aby hasa sownika coraz precyzyjniej i peniej
ukazyway referowane zagadnienie.
18
193
194
195
istota wobec niego zachowuje si w bycie jak mono, natomiast aktem w obrbie istoty jest
forma aktualizujca waciw bytowi posta monoci25.
Wrd zewntrznych przyczyn bytu jednostkowego wyrniamy przyczyny celowe i
przyczyn sprawcz istnienia bytu. Przyczyny celowe s jednostkowymi bytami, ktre sw
budow modeluj istot powstajcego bytu, wywoujc w niej okrelony typ monoci. Np. w
czowieku ciao ksztatuj kody genetyczne, soce, tlen, wgiel, woda itd., psychik ludzk
ksztatuj rodzice, natomiast istot duszy ludzkiej musz wywoa byty jednostkowe nie
zawierajce w swej strukturze materii, poniewa sama dusza ludzka ma charakter
samodzielnego bytu jednostkowego26. Przyczyn sprawcz wykrywamy szukajc przyczyny
aktu istnienia w bycie. Akt ten nie moe by samoistny, bo jego zwizek z istot jest stay, nie
moe jednak pochodzi z istoty, bo by si od niej nie rni, nie moe te pochodzi z
niebytu, gdy niebyt niczego nie wywouje. Musi wic pochodzi z innego bytu, ktry jest w
stanie wywoa (stworzy) akt istnienia. Byt ten nazywamy Bogiem27. Analizujc istnienie
stworzone moemy ustali, e Bg jest jeden, jest ponadto bytem jednoelementowym, stanowi
Go bowiem samo istnienie, dziki ktremu jest zdolny do relacji istnieniowych28.
Midzy bytami, stanowicymi rzeczywisto, identyfikujemy byty, ktre dziki
intelektowi ujmuj pryncypia innych bytw. S przez to swoicie samodzielne i niezalene.
Byty te w tradycji filozoficznej nazwano osobami. Do osb zaliczamy czowieka,
wykrywanych przy temacie przyczyn celowych ludzkiej duszy aniow, Boga, ktry w ujciu
teologicznym, czyli opartym na Objawieniu, jest trzema osobami w porzdku istotowym, a
jednym bytem w porzdku istnieniowym29.
Zauway te naley, i wrd osb szczeglnego znaczenia nabieraj relacje
istnieniowe, zwane zreszt w tym wypadku relacjami osobowymi, stanowicymi swym
trwaniem obecno. czc osoby ludzkie stanowi humanizm, czc natomiast czowieka z
Bogiem s religi. Religia i humanizm staj si przez to podstawowym, naturalnym
rodowiskiem osb, ktre to rodowisko chroni i wspomaga osoby.
III. Etyka - przejcie ze spotkania do obecnoci
- 30; Akt 153, Mono 165, Byt 154, Akt istnienia 153, Istota, Istota pena, Istota w swych gwnych
pryncypiach 160, Forma 157, Materia 162.
26 38 - 43, 94 - 100; Przyczyny celowe, Przyczyny zewntrzne 170, Dusza 156.
27 78 - 79; Akt istnienia samoistny 153.
28 80 - 84; Bg 154.
29 100 - 101; Osobno 167, Osoba 166.
25 19
196
120 - 122; Spotkanie 174, Obecno 166, Postpowanie 168, Etyka 157.
Tame; Relacje istotowe, Relacje osobowe 172.
32 120.
33 128 -129.
30
31
197
1. Wadze czowieka
Wadze s zdolnociami do okrelonych dziaa. Metafizycznie ujte s ogarnitymi
przez form czciami monoci, w ktrych forma dopuszcza podmiotowanie si
okrelonych przypadoci. Ze wzgldu na przedmiot (prawda lub dobro) dzielimy wadze na
poznawcze i podawcze (deniowe, decyzyjne). Ze wzgldu na podmiot (sama dusza lub
dusza wraz z ciaem) dzielimy wadze na umysowe i zmysowe.
I tak, zmysowe wadze poznawcze to najpierw tak zwane zmysy zewntrzne. Wedug
tradycji filozoficznej, pochodzcej od Arystotelesa, wymienia si ich pi: wzrok, such,
smak, powonienie, dotyk. Zmysy wewntrzne to: pami, wyobrania, zmys wsplny,
wadza konkretnego osdu (vis cogitativa).
Zmysowe wadze deniowe to wadza podliwa (tzw. pierwsza) i wadza gniewliwa
(tzw. druga). Ich dziaaniami s uczucia. Do pierwszej z tych wadz nale: mio i
nienawi, pragnienie i niech, przyjemno i przykro, do drugiej za: nadzieja i rozpacz,
odwaga i strach oraz gniew34.
Do wadz duchowych zalicza si intelekt monociowy i intelekt czynny, jako wadze
poznawcze oraz wol, jako wadz podawcz. Wyjani tu tylko naley, e podanie w
ogle, a w przypadku woli szczeglnie, polega na wybieraniu dobra. Jest to zarazem istota
decydowania, std czsto nazywa si wol, jak ju wspomniano, wadz decydowania35.
2. Sprawnoci wadz czowieka
Sprawnoci definiuje si jako stae ukierunkowania (lub przysposobienia) wadz do
waciwych im czynnoci. Sprawnoci dotycz jedynie wadz umysowych, gdy udziaem
zmysw s tylko nawyki, bdce mechanicznymi przyzwyczajeniami do okrelonych
czynnoci. Sprawnoci dzielimy ze wzgldu na podmiot (intelekt, wola) na intelektualne i
wolitywne oraz ze wzgldu na przedmiot na praktyczne i teoretyczne.
I tak, intelektu monociowego dotyczy sprawno pierwszych zasad poznania. Jest to
uzdolnienie, dziki kontaktowi poznawczemu z bytami, w odbieraniu bytu jako odrbnego od
innych, majcego w sobie wszystko i realnego, skoro realnie oddziauje. Intelektu czynnego
dotyczy najpierw sprawno wiedzy. Nie utosamia si ta sprawno z erudycj czy jakim
innym nagromadzeniem informacji. Jest sprawno wiedzy umiejtnoci ujcia w
poznawanej rzeczy tego, co istotne, pierwszoplanowe. Jest zdolnoci zbudowania informacji
M. Gogacz, Szkice o kulturze, Krakw - Warszawa/Struga 1985, s. 81 - 82. Sownik terminw w Elementarzu
metafizyki: Zmysowe wadze poznawcze 180, Zmysowa wadza konkretnego osdu 179, Uczucia 177 - 178.
35 Szkice..., 77 - 81. Sownik w Elementarzu: Intelekt moznociowy 160, Intelekt czynny 159 - 160.
34
198
istotnie mwicej, czym poznawana rzecz jest. Take czciowo intelektu czynnego dotyczy
sprawno mdroci. Opisuje si j jako zdolno jednoczesnego ujcia przyczyn i skutkw,
konfrontowania poznawanej prawdy z dobrem bytu (take z dobrem dla mnie). S to
sprawnoci teoretyczne intelektu.
Sprawnoci praktyczne intelektu to prasumienie, sztuka i roztropno. Podstaw i
rdem wszystkich sprawnoci praktycznych jest prasumienie (syndereza) - sprawno
pierwszych zasad postpowania. Polega ona po prostu na tym, e kady pragnie dla siebie
dobra, a unika tego, co sprawia mu przykro i co jest dla niego zem36. Sztuka jest
sprawnoci wytwarzania, ktre polega na utrwalaniu rozumie i wiedzy w materiale
fizycznym. Sztuki wymaga kade przekazywanie rozumie i wiedzy, gdy kade to
przekazywanie dzieje si za porednictwem znakw fizycznych. Roztropno jest sprawnoci
postpowania. Ot dobro - bdce celem jakiego dziaania - powinno by osignite dziki
zastosowaniu waciwych rodkw. Wybr tych rodkw naley do roztropnoci. Dobro
moralne wymaga bowiem, aby cel by mdrze wybrany i roztropnie osignity37.
Wola nabywa szeregu sprawnoci. Najwaniejsze z nich, to - znane od Sokratesa i
Platona - tzw. sprawnoci gwne. Wrd nich jako pierwsz wylicza si roztropno. Zadania
Szkice..., 86 - 87. Poniewa M. Gogacz jedynie wymienia sprawnoci woli, to w celu bliszego zapoznania si
ze zwizan z nimi problematyk naley skorzysta wprost z Sumy Teologii w. Tomasza. Mona uy do tego
polskiego przekadu Sumy Teologicznej, wydanego wedug tzw. traktatw w osobnych tomach. Ponisze
cytowania podaj wedug tomw (a w nich stron) polskiego wydania.
1) Sprawnoci w ogle omawia w. Tomasz w traktacie zawartym w: I - II, q. 49 - 70. W wydaniu
polskim: w. Tomasz z Akwinu, Suma Teologiczna, t. 11, O sprawnociach, przeoy i objanieniami zaopatrzy
O. Feliks Wojciech Bednarski OP, Katolicki Orodek Wydawniczy Veritas, London, 1965, s. 343.
2) Wady i grzechy omawia w. Tomasz w: I - II, q.71 - 89. W wydaniu polskim: w. Tomasz..., Suma...,
t. 12, O wadach i grzechach, przeoy i objani F. W. Bednarski, s. 309.
3) Roztropno omawia w. Tomasz w osobnym traktaciku w: I - II, q. 47 - 56. Po polsku: w.
Tomasz..., Suma..., t. 17, Roztropno, przeoy i objani ks. dr Stanisaw Bech, s. 204.
4) Sprawiedliwoci powica Akwinata traktat w: II - II, q. 57 - 80. W wydaniu polskim: w. Tomasz...,
Suma..., t. 18, Sprawiedliwo, przetumaczy i objani F. W. Bednarski, sowo wstpne napisa kard. K.
Wojtya, s.369.
5) Szereg cnt spokrewnionych ze sprawiedliwoci omawia Tomasz razem. Np.religijno, II - II, 81 100. Po polsku: w. Tomasz..., Suma..., t. 19, Religijno przetumaczy i opracowa F. W. Bednarski, wstp
napisa kard. S. Wyszyski, s. 350.
6) Cnoty spoeczne, czyli pietyzm, szacunek, cze, posuszestwo, wdziczno, prawdomwno,
przyja, hojno, epiklej, czyli nadprawo oraz przeciwne im wady omawia Akwinata w: II - II, q. 101 102 (Podaj wedug Tumacza terminu polskiego). W polskim wydaniu: w. Tomasz..., Suma..., t. 20, Cnoty
spoeczne, pokrewne sprawiedliwoci, przetumaczy i objani F. W. Bednarski, wstp napisa kard. S.
Wyszyski, s. 297.
7) Mstwo omawia Tomasz w: II - II, q. 123 - 140. Po polsku: w. Tomasz..., Suma..., t. 21, Mstwo,
przeoy i objani S. Bech. s. 209.
8) Umiarkowaniu, jego czciom oraz przeciwnym mu wadom powici Tomasz traktat w: II - II, q.
141 - 170. Po polsku: w. Tomasz..., Suma..., t. 22, Umiarkowanie, przeoy i objani S. Bech, s. 381.
37 S. Thomae de Aquino, Summa Theologiae, Editiones Paulinae, Alba-Roma 1962, I-II, 57, 5c. (Polski
przekad: Suma teologiczna, t. 1 - 34, KOW Veritas, Lodon 1962 - 86). Dalej bd cytowa to dzieo w wyej
ustalony sposb, powszechnie zreszt przyjmowany.
Zob. te Szkice, 84 - 87.
36
199
roztropnoci jako usprawnienia woli s takie same jak wtedy, gdy jest ona sprawnoci
intelektu czynnego. Wola nabywa tej sprawnoci przez kontakt wanie z intelektem.
Sprawiedliwo jest umiejtnoci oddania kademu tego, co mu si susznie naley. Platon
uwaa, e sprawiedliwo jest jednoczesnym dziaaniem pozostaych trzech sprawnoci.
Wynikaoby z tego moe, e mamy by wobec innych roztropni, umiarkowani i mni w tych
postawach. Umiarkowanie i mstwo odnosz si zasadniczo do uczu. Umiarkowanie
porzdkuje uczucia podliwe, ktre stanowi proste denie do dobra. Mstwo natomiast
odnosi si do uczu gniewliwych, ktre swj przedmiot zdobywaj pokonujc rozmaite
trudnoci i przeszkody.
200
201
38
202
5) Istota jest pryncypium tego, czym byt jest. Pytajc o realno caej tej kompozycji
musimy wskaza na wspstanowicy czowieka wraz z istot akt istnienia.
2. Porzdek bytowania
Przedstawiona tu analiza polega na ukazywaniu kolejnoci uwiadamiania sobie
wewntrznych pryncypiw czowieka. Porzdek ich bytowania jest zwykle odwrotny43.
Ad 5. Akt istnienia jest w kadym bycie, take wic i w czowieku,
zapocztkowujcym go i podstawowym pryncypium. Ca zawarto bytu akt istnienia
urealnia i aktualizuje. Termin urealnia oznacza, e akt istnienia wszystko w bycie czyni
bytem, czyli czym wanie realnym. Termin aktualizowanie oznacza, e akt istnienia
wszystko to, co urealnia, zarazem z sob wie powodujc indywidualno bytu, ktrego
ujednostkowienie gwarantuje mono44.
Urealnianie i aktualizowanie ujawnia si w tym bycie szecioma wasnociami
istnieniowymi. S to: realno bdca podstaw yczliwoci i mioci, odrbno, jedno,
prawda, podmiotujca otwarto i wiar, dobro, bdce podstaw oczekiwania i nadziei oraz
pikno.
Akt istnienia, bdc aktem bytu nie jest tosamy z jego istot, nie stanowi jej
wasnoci o charakterze przypadoci, nie moe wic by relacj np. do Boga, nie moe
polega na wewntrznej budowie istoty. Nie moe te by jej stanem, trwaniem, sposobem
zachowania si, gdy nie utosamia si z wasnociami transcendentalnymi. Bdc aktem bytu
jest pierwszym jego wsptworzywem45.
Ad 4. Akt istnienia, zapocztkowujc czowieka, wywouje proporcjonalny do siebie
akt formy. Caa bowiem sfera monociowa bytu jest swoistym rozwiniciem cechy
pochodnoci stworzonego aktu istnienia46. Forma wyznacza tosamo czowieka i jego
identyczno. Ponadto udziela swego charakteru innym tworzywom bytu. Pozwala to zaliczy
dany byt do jakiego gatunku, np. tego oto czowieka do gatunku czowiek47. Forma
203
48
Elementarz, 36-37.
Elementarz, 22-37, 95-97.
50 Elementarz, 34-36. Czowiek, 9-11.
51 Elementarz, 33-38. Czowiek, 34-35 (1. 2. 3. 3. 3.).
52 Elementarz, 24-25.
53 Elementarz, 27-30.
49
204
zapocztkowuje. Jest jednak od niej zalene, gdy to ona wnosi w nie jednostkowo i
odrbno54.
Dopowiedzenie: Dusza i ciao czowieka
Najczciej mwic o bytowej strukturze czowieka stwierdza si, i stanowi go dusza
i ciao. Jest to prawda. Zastanwmy si, czym jest dusza czowieka i czym jest jego ciao.
1) Dusza czowieka55 jest w jego istocie wszystkim tym, co niematerialne. Jest zatem gdy ujmiemy istot jako subsystencj - ogarnit przez realno form wraz z monoci
niematerialn. Zauwamy po pierwsze, e tak ukonstytuowana struktura moe istnie, gdy
stanowi j wszystkie konieczne pryncypia bytu jednostkowego: akt istnienia, forma i
mono. Po drugie, dusza - majc mono niematerialn, a w niej intelekt i wol dysponuje poznaniem intelektualnym i moe w sposb wolny decydowa. Po trzecie, dusza
ludzka nie jest penym czowiekiem. Jest czowiekiem okaleczonym, nie jest samodzielna co
do gatunku, nie moe poznawa w zwyky ludzki sposb, gdy jest to poznanie zmysowointelektualne.
2) Ciao czowieka56 stanowi mono materialna wraz z zapodmiotowanym w niej
zespoem przypadoci fizycznych. Przypadoci te nabywaj fizycznoci dziki temu, e
wchodz w ich budow substancje zawierajce w swej strukturze tylko mono materialn i
tylko przypadoci fizyczne. S to np. wgiel, tlen, wodr, azot, wap i inne. Przyczyn ciaa
naley wic szuka zarwno w formie, gdy to ona dopuszcza oddziaywanie okrelonych
substancji, jak i w samych tych substancjach.
II. Zewntrzne przyczyny czowieka
1. Ujcie genetyczne
W ujciu tym, w odrnieniu od ujcia strukturalnego, chodzi o opisanie wzajemnych
powiza i zalenoci opisywanych pryncypiw.
1) Przyczyna sprawcza
Rozwaajc zalenoci rnych pryncypiw czowieka zauwaamy, e niektre z nich
maj przyczyn poza czowiekiem. Jasne jest to w przypadku ciaa, ale take ludzki akt
istnienia nie wyjania sam siebie. Nie jest bowiem samoistny, bo zaley od istoty. Nie
54 Czowiek,
55
205
pochodzi sam od siebie, bo nic nie jest przyczyn siebie. Nie pochodzi te z nicoci, gdy ona
nie dziaa, bo jej nie ma. Nie pochodzi te z istoty, gdy wtedy - jako jej skutek - nie rniby
si od niej. Jest zatem akt istnienia skutkiem innego bytu, takiego, ktrego struktura pozwala
na urealnianie aktw istnienia na zewntrz siebie57. Tym bytem sprawczym jest Samoistny
Akt Istnienia.
2) Przyczyny celowe
Du trudno - mwi profesor Mieczysaw Gogacz - sprawia metafizykom
identyfikowanie przyczyn celowych58. Wiadomo jednak, e nie s to cele czowieka i nie jest
to Bg. S to substancje otaczajce czowieka i wraz z form wyznaczajce jego istotowy
charakter.
A) Przyczyny celowe duszy
Wiemy ju, e dusza ludzka ma charakter substancji. Musi wic uksztatowa j na
swj wzr rozumna substancja duchowa. Nie czyni tego Bg, gdy On tylko stwarza istnienie.
Skoro wic istniej realni ludzie, zatem musz istnie takie byty, ktre s przyczynami
celowymi ludzkich dusz59.
B) Przyczyny celowe ciaa
Ciao czowieka w swych genetycznych powizaniach widoczne jest dosownie goym
okiem. Stwierdzamy w nim zaleno od biaka, wapnia, a take - mwic sowami
Arystotelesa - od rodzicw i soca60.
2. Ujcie strukturalne
1) Przyczyna sprawcza
Zewntrzn przyczyn (sprawcz) aktu istnienia czowieka jest Bg, ktry jest
istnieniem samoistnym, a wic bytem niezoonym, jednoelementowym, prostym,
posiadajcym wszystko na pozycji pryncypium, a nie majcym monoci, a co a tym idzie przypadoci, ani jakichkolwiek w sobie skutkw. Urealnia On tylko na zewntrz siebie i
nazywamy to stwarzaniem61.
Elementarz, 98-99. Czowiek, 31-32.
Elementarz, 38-41. Czowiek, 10-11, 35-36 (1. 2. 3. 3. 4.).
58 Czowiek, 36. Zob te 46-50 (1. 3.).
59 Elementarz, 41-43, 97-98. Czowiek, 11-12, (1. 1. 4. 3.), 39-41 (1. 2. 4. 2.).
60 Elementarz, 41-43, 98-99. Czowiek 11-12, 36-39 (1. 2. 4. 1.)
61 Elementarz, 38-41. Czowiek, 10-11, 33-34 (1. 2. 3. 3. 2.). Na temat Boga zob. rozdz. 7 w Elementarzu
metafizyki, s. 78-93 oraz M. Gogacz, Poszukiwanie Boga, Warszawa 1976, stron 172, a take: M. Gogacz,
Filozoficzne koncepcje istoty Boga, w: W kierunku Boga, praca zbiorowa pod red. bpa B. Bejzego, Warszawa
1982, s. 21-49.
56
57
206
2) Przyczyny celowe
A) Przyczyny celowe duszy
Byty, o ktrych bya mowa w ujciu genetycznym, stanowi wic akt istnienia wraz z
form i monoci niematerialn. Nie maj wic byty te ani cech fizycznych, dysponuj
natomiast poznaniem intelektualnym. Za tradycj wic moemy nazwa te byty anioami62.
B) Przyczyny celowe ciaa
Podzieli moemy je na wewntrzne, czyli te, ktre wchodz w wewntrzn budow
organw zmysowych oraz zewntrzne, czyli te, ktre te organy ksztatuj od zewntrz: s to
np. kody genetyczne rodzicw, klimat, ywno itp.
III. Czowiek jako osoba. Relacje osobowe
Rozwaajc jeszcze wi istnienia z istot, co najwyraniej manifestuje subsystencja,
zauwaamy, e akt istnienia czowieka urealnia i aktualizuje w nim pryncypium
intelektualnoci. Dziki niemu jest czowiek bytem osobnym i samodzielnym, w wysokim
stopniu samowystarczalnym63. Jest osob. Osob bowiem jest kady byt, w ktrym akt
istnienia wywouje intelektualno. Gdy byt ten ma ponadto ciao - jest osob ludzk64.
Gdy intelekt ludzki to ujmie, gdy porwna to z wyposaeniem innych bytw, gdy
uzna, e istnie i mie intelekt jest dla czowieka czym dobrym i gdy w zwizku z tym
usytuuje czowieka na godnej dla niego pozycji osoby, to wskazuje na tak jego pozycj,
ktr nazywamy godnoci czowieka65.
Midzy innymi dlatego, e czowiek jest osob, wspomniane przy temacie
transcendentaliw relacje istnieniowe nabieraj w przypadku czowieka znaczenia
szczeglnego i nazywa si je wtedy relacjami osobowymi.
Relacje te, zbudowane na przejawach w bycie jego istnienia, s pierwotnymi,
wyjciowymi
najbardziej
naturalnymi
odniesieniami
midzy
osobami,
tak
jak
62 Czowiek,
43-46 (1. 2. 5.). Zob. te M. Gogacz, Filozoficzna konieczno istnienia aniow jako celowych
przyczyn dusz ludzkich, w: Czowiek we wsplnocie Kocioa, dzieo zbiorowe pod red. L. Baltera Warszawa
1979, 87- 116.
63 Elementarz, 101.
64 Elementarz, 100-101, Zob te M. Gogacz, Wok problemu osoby, Warszawa 1974; M. Gogacz, Zagadnienie
osoby ludzkiej, Novum 7 (1975), s. 35-111; M. Gogacz, Kim jest osoba, w: Kalendarz Caritas 1981, s. 124-131.
65 Elementarz, 101-103. Zob. ponadto: Godno osoby ludzkiej, Wi 17 (1974), s. 11-24. Filozoficzna
identyfikacja godnoci osoby, Studia Philosophiae Christianae 25 (1989) 1, s. 181 - 207.
207
1. Mio
Mio buduje si na istnieniowej wasnoci realnoci i jest, tak jak realno,
pierwotna i wyjciowa wobec pozostaych relacji istnieniowych. Polega na yczliwym
wspprzebywaniu osb67. Opisuje si mio poprzez skutki, ktre wywouje w osobach.
Jest to spotkanie w fakcie ich realnoci: wspupodobanie, wspyczliwo, akceptacja,
wspodpowiednio, otwarto68.
Profesor Mieczysaw Gogacz wymienia - za w. Tomaszem - kilka odmian mioci.
1) Podstawowa yczliwo (complacentia, connaturalitas)
Stanowi jej natur upodobanie (complacentia), wywoujca akceptacj i wanie jak
postaw yczliwoci. Wywouje t odmian mioci odpowiednio w dwu bytach tego, e s i
zarazem tego, e s wanie osobami. Jest to zatem relacja o charakterze odpowiednich natur
(connaturalitas)69.
2) Uczucia (concupiscentia, concupiscibilitas)
Ta odmiana mioci - poprzez uczucia - ogarnia w szczeglny sposb take ciao
czowieka. Jej najgbszym motywem jest pikno, wywoujce wanie zachwyt, uwielbienie,
czuo, a niekiedy zazdro, a nawet gniew. Jest to zatem mio bogatsza o dobro zmysowe,
ale dobro to jeszcze traktujemy jako co dla nas, co nazywa si podaniem
(concupiscentia)70.
3) Mio osobowa (dilectio)
Pen osobow mioci jest dilectio. Ogarniamy w niej, dziki intelektowi, ca osob
wraz z jej rozumieniami i decyzjami. Pragnc zatem dobra, pragniemy tego, czego pragnie
kochana osoba. Mio osobowa ma kilka poziomw71.
a) Przyja (amicitia) jest pen wiernoci (tzn. trwaniem mioci) i penym
zaufaniem. Nie wywouje niepokoju, lku. Charakteryzuje j pena wzajemno72.
b) Mio nie oczekujca wzajemnoci (caritas) ma posta bezinteresownej, penej
troski, ochrony naszego dobra. Jest wybaczajca, dyskretna, ofiarna. Dopowiedzie warto, e
to o niej mwi w. Pawe w swym Hymnie o mioci73.
Elementarz, 102-103. Czowiek, 12-13 (1. 1. 5.)
Elementarz, 103.
68 Elementarz, 63. Czowiek, 163.
69 Elementarz, 104. Czowiek, 13.
70 Tame.
71 Elementarz, 104-105. Czowiek, 13.
72 Elementarz, 105. Czowiek, 14.
73 1 Kor. 13. Elementarz, 105. Czowiek, 14.
66
67
208
2. Wiara
Wiara jest relacj, budujc si na wasnoci prawdy. Jest wic wzajemn otwartoci
osb i zaufaniem. Nie utosamia si z poznaniem i wiedz. W ujciu podmiotowym, a wic ze
wzgldu na nas, jest wiara ufnym i otwartym odniesieniem si do drugiej osoby. W sensie
przedmiotowym jest otwartoci na wszystko, co ta druga osoba wnosi w t relacj.
Jeli chodzi o relacj wiary, odniesion do Boga, jest wiara nadprzyrodzonym,
waciwym Bogu, sposobem udzielania nam siebie. W aspekcie podmiotowym jest zaufaniem
Bogu dla Jego prawdomwnoci, czyli ze wzgldu na Niego samego76. W tym wic aspekcie
wiary mieci si uznanie prawd objawionych.
3. Nadzieja
Nadziej podmiotuje w osobie dobro jako przejaw jej istnienia. Jest zatem nadzieja
wszystkim tym, co wywouje dobro. Stanowi j wic oczekiwanie, e osoba, do ktrej
odnielimy si z wiar i mioci, podejmie te relacje i je odwzajemni oraz bdzie je
chronia77.
4. Humanizm i religia
75 Elementarz,
209
Jest to ulubione okrelenie profesora Gogacza, zob. M. Gogacz, Modlitwa i mistyka, Krakw Warszawa/Struga 1985, s. 51 oraz Koci moim domem, Przegld Katolicki, 72 (1984) 15, z dn. 30.IX, Osoby
domem czowieka, Myl Spoeczna, 23, (1987) 11, z dn. 15.III.
79 Jest to okrelenie Jacka Moskwy. Zob. J. Moskwa, Pisarz spraw ducha, Krlowa Apostow 2 (72), luty
1988, s. 17.
78
210
charakter myli takich geniuszy, jak Ewagriusz z Pontu, Ryszard ze w. Wiktora, w. Tomasz
z Akwinu, w. Teresa z Avila, w. Jan od Krzya, w. Wincenty a Paulo, w. Maksymilian
Kolbe, czy Aleksander ychliski, Reginald Garrigou-Lagrange, Jacek Woroniecki, Tomasz
Merton.
W pracy tej korzystam jedynie z dwu ksiek profesora M. Gogacza, mianowicie:
Czowiek i jego relacje81 oraz Modlitwa i mistyka82. Redukcjonizm ten podyktowany jest
z jednej strony rozmiarami tej wypowiedzi, a z drugiej za - nastawieniem na rzeczy
najwaniejsze, same zasady myli pedagogicznej Profesora, wprost na wyznaczajce j
pryncypia. Dlatego pominito teori ksztacenia filozoficznego i teologicznego, zawart w
ksice Poszukiwanie Boga83, wspania pedagogik mioci z ksiek Ciemna noc
mioci84, Jak traci si mio85 i Najwiksza jest mio86, a take pedagogik ycia
religijnego z On ma wzrasta87, Id piewajc Ciebie88 i Bdy brata Ryszarda89.
Pominito take wiele zagadnie szczegowych ze Szkicw o kulturze90. Wypowied ta
stanowi zatem jedynie zasygnalizowanie zagadnienia ni jego ostateczne rozwizanie,
zwaszcza, e otrzymamy z pewnoci jeszcze nie jedn ksik spod pira Profesora.
211
Przewaa w tym ksztaceniu bowiem matematyka i logika, ktre ucz mylenia zbiorami i
caociami, a nie jednostkowymi bytami. Skaniaj one do nastawie idealistycznych, w
ktrych intelekt podporzdkowuje sobie byty, manipuluje nimi i ceni bardziej cao ni
realny byt jednostkowy92. I zdaniem profesora Gogacza to wyznaczenie pierwszestwa
myleniu przed realnym istnieniem... jest wyjtkowo dotkliwe w pedagogice i etyce93. W
etyce, ktra - jak pamitamy - wraz z antropologi wyznacza pedagogik, prowadzi do
perfekcjonizmu i dominujcym zagadnieniem musi si sta subiektywnie pojte szczcie i
autorytatywnie wyznaczona aksjologia94. W idealistycznie formuowanej pedagogice celem
wychowania, jego zadaniem i wartoci, ktrej czowiek ma suy, jest idea, idea, model,
wzr, zawsze oglny i odlegy, przez co nigdy do koca nieosigalny. Wychowanie zatem
polega na deniu do ideaw i wzorw, nigdy na ich osiganiu, gdy konkretna i
jednostkowa osoba ludzka nie jest w stanie realizowa oglnego modelu95.
Celem staje si realizowanie pogldu, czego mylanego. Nawet wzr, ktrym jest
inny czowiek, jest zawsze tylko mylanym wzorem. Czyje zachowania s organicznie
wbudowane w jego osobowo. Nigdy, wiernie do koca, nie moe ich skopiowa inny
czowiek, posiadajcy inn osobowo i psychik. Ponadto wychowanie nastawione na cel,
jako efekt dziaa wychowawczych, gdy tym celem jest model np. ucznia, gentelmena,
chrzecijanina, moe ograniczy si do cech psychicznych i fizycznych i wtedy czowiek
nabiera swoistego savoir-vivreu ucznia, gentelmena, chrzecijanina. Pojawia si zarzut
tylko zewntrznej ukadnoci ucznia, nieszczerej uprzejmoci gentelmena, pytkiego
chrzecijanina. I mimo niekiedy susznej tendencji tej pedagogiki, polegajcej na kierowaniu
do osb, jednak - gdy te osoby s tylko wzorem cnt i zachowa - nominuje si je na pozycje
wzoru i modelu, a mwic o cnotach i sprawnociach jake czsto zapomina si, e osoby
przede wszystkim obdarowuj nas yczliwoci, wierz nam i pokadaj w nas nadziej96.
Koczc te rozwaania w ksice Czowiek i jego relacje profesor Gogacz surowo
ocenia pedagogik ideaw: Pedagogika idealistyczna, kierujc ludzi do ideaw i wzorw
przestaje rni si od wiatopogldw i ideologii. Kierujc wanie do ideaw i wzorw nie
91 M.
212
kieruje do osb. Wtedy idea nawet mioci, wiary czy nadziei nie uatwia spotkania z ludmi.
Wyznacza tylko nigdy nie spenione denia97.
Poniewa pedagogika to zarwno teoria wychowania jak i samo wychowanie98, to
idealizm w tym drugim aspekcie, a wic w sposobach uzyskiwania modelu, wzoru, ideau,
stanowi zwykle pedagogik nagrody i kary. Nagradzanie i karanie staje si dosownie jedyn
metod pedagogiki, zbudowanej na kantowskiej, redukcjonistycznej etyce powinnoci.
Zagadnieniem niezwykle wanym staje si wtedy autorytet, jako str prawa. Zdaniem
profesora Gogacza ad stosunkw midzy osobami zastpi musi w takim wypadku
administracyjny porzdek, bdcy adem tylko pozornym99. Rzdzenie administracyjne
wymaga egzekucji zarzdze, zatem w sposb konieczny wyzwala si. A odniesieniem
midzy wadz i si - dodaje Profesor - staje si tylko przemoc. (...) Ginie mio, dobro,
mdro i pokora100. A sia i przemoc zawsze wywouj sprzeciw101.
213
przyzwyczajenie jest drug natur, lub e natura kobiet jest zmienna). Jest wic utosamienie natury z substancj
wraz z jej przypadociami. Cz niezmienna natury mona wyodrbni, za Boecjuszem, jako intelektualne
ujcie istoty. Zmienna natura za zmieniaaby si czsto i nie mona by o niej nic szczeglnego powiedzie.
2. Mona te rozumie natur - tak jak profesor M. Gogacz - jako istot przystosowan przez wpyw
pryncypiw zewntrznych do waciwych jej dziaa (Sownik, w: Elementarz, 166). Pryncypiami zewntrznymi
istoty nie s relacje. Relacjami bowiem s dziaania, ktre natura podmiotuje. Tymi zewntrznymi pryncypiami
istoty s przyczyny celowe i to one ksztatuj natur ludzk. (Wrd tych przyczyn celowych wymienia Profesor
aniow w odniesieniu do duszy ludzkiej, rodzicw w odniesieniu do duszy wraz z ciaem i rodowisko
przyrodnicze w stosunku do ciaa). I jeszcze raz podkrelmy, e nie chodzi tu o przypadoci, ktre przyczyny
celowe wywouj, lecz o wnoszone przez nie skutki w istot bytu. Zatem po pierwsze, substancje rozumne i
niematerialne (anioowie) wpywaj na ukonstytuowanie si w czowieku pryncypium intelektualnoci - monoci
intelektualnej, czyli intelektu monociowego. Wiemy, e ten intelekt monociowy, powoduje samodzielno
substancjaln duszy ludzkiej. Jest bowiem dusza samodzielna w istnieniu, lecz nie samodzielna co do gatunku,
tzn. jest czowiekiem okaleczonym. Po drugie, substancje, zawierajce w swej strukturze materi, a co za tym
idzie posiadajce te przypadoci fizyczne, dziki formie, powoduj rozcignicie si czci monoci tak,
e nabywa ona struktury szczelinowej. W te szczeliny wchodz przyczyny celowe stanowic organa ciaa
czowieka. S to wgiel, azot, tlen, wodr, elazo, wap, itp. Dodajmy tylko, e tak rozcignit mono
nazywamy materi. I tak ukonstytuowana istota ujawnia charakter bytu, wynikajcy wanie z wzajemnych wizi
wewntrznych pryncypiw bytu i ich powiza z pryncypiami zewntrznymi. I to jest wanie ludzka natura.
Unikamy w ten sposb zgoszonych wyej trudnoci. Do natury nale bowiem podmioty, a nie podmiotowane
przez nie przypadoci. Np. do natury czowieka naley intelekt monociowy, a nie nale rozumienia, ktre
podmiotuje, nawet sprawnoci, ktrych nabywa, gdy one take s przypadociami, ktre doskonal wprawdzie
dziaania podmiotu, lecz go nie zmieniaj.
104 Czowiek, 110.
105 Tame.
106 Modlitwa, 143.
107 Modlitwa, 139
108 Modlitwa, 152.
109 Modlitwa, 139.
110 Tame.
214
pierwszych
zasad
teoretycznych
oraz
sprawno
pierwszych
zasad
postpowania112.
Intelekt czynny uzyskuje wyksztacenie przez stopniowe poznawanie dzie,
stanowicych kultur. Oczywicie, nie caa kultura ksztaci intelekt. Poniewa przedmiotem
rozumie s tylko wewntrzne i zewntrzne przyczyny tego, co rzeczywiste, wic
wyksztacenie intelektu czynnego wymaga usytuowania go w realizmie i pluralizmie,
pozwalajcym ujmowa wielo bytw. Realizm w teoriach poznania i pluralizm w filozofii
bytu to warunki sprzyjajce rozpoznawaniu prawdy - podkrela profesor Gogacz113 - i
dodaje, gwnie za . Gilsonem, e przygotowuje do tego nauka jzyka ojczystego, jzykw
klasycznych oraz teorii rzeczywistoci, nazwanej filozofi bytu. Natomiast matematyka i
logika uczc mylenia caociami i zbiorami nie uwraliwiaj na przyczyny rzeczy, lecz na
nieistotne w tych rzeczach elementy, te mianowicie, ktre daj si czy w cao, do czego
wystarcza zmysowa wadza konkretnego osdu114.
Wyksztacenie woli polega na uczeniu j wyboru dobra. Skutek wyksztacenia woli to,
po pierwsze, wybr tego, czemu intelekt jest wierny, po drugie, wierno wobec wskaza
intelektu. S to - podkrelmy - konieczne warunki wyboru dobra, natomiast wierno ze
strony woli wobec wybranego dobra jest ju skutkiem jej wychowania115. Ksztacenie woli
jest nierozerwalnie zwizane z ksztaceniem intelektu i polega na tym, e wola - zalec od
Tame.
85.
113 Modlitwa, 142.
114 Tame.
115 Modlitwa, 142 - 143.
111
112 Szkice,
215
informacji intelektu - musi uzyska wobec tej informacji swoisty dystans. Nie moe to by
oczywicie dystans poznawczy, bo wola niczego nie rozpoznaje. Owa, konieczna
samodzielno woli polega na tym, e wola nie bdzie wybieraa kadej, wskazywanej jej
przez intelekt, prawdy, lecz tylko t prawd, przy ktrej intelekt trwa, ktrej jest wierny116.
Wyksztacenie uczu i emocji polega na nabywaniu wraliwoci estetycznej na pikno,
zawarte w bytach oraz dzieach sztuki. Ten smak estetyczny, bdcy celem wychowania
uczu, stanowi ich kierunkowanie ku temu, w czym najmniej brakw i niedoskonaoci117.
Uczu bowiem nie porzdkuje ani decyzja woli, ani informacja intelektu. Scala je i chroni
pikno, co wie si niewtpliwie ze zmysowym aspektem zarwno uczu jak i pikna.
Pikno ma nie tylko wobec uczu si wprost zniewalajc, gdy je skupia i zatrzymuje przy
sobie, ponadto take integruje ca osobowo, a wic take intelekt i wol, co wiza naley
z aspektem prawdy i dobra zawartym w piknie118. Dlatego profesor Gogacz sdzi za T.
Mertonem, e nie rachunki sumienia wychowuj prawe sumienie, lecz kontakt z piknem119.
2. Wychowanie
Wychowanie - przypomnijmy - polega na nawizaniu relacji z tym, co prawdziwe i
dobre, suszne i waciwe.
Wychowanie intelektu polega na wiernoci prawdzie. Chodzi o takie usprawnienie
intelektu, aby wbrew trudnociom nie rezygnowa z trwania przy rozpoznanej prawdzie120.
Zauwamy, e celem wychowania intelektu jest zatem wolno w jej klasycznym rozumieniu.
Przypomnijmy to rozumienie we wersji profesora Gogacza: wolno jest wiernoci
prawdzie, uznawanej za dobro121.
Wychowanie woli polega na usprawnieniu jej w trwaniu przy dobru, do ktrego na
mocy wyksztacenia si kieruje. Wychowuje si wol poprzez wiczenia, polegajce na
podejmowaniu trudu122. I zauwamy od razu, e tak sformuowane wychowanie woli owocuje
mstwem. Mstwo bowiem jest sta wiernoci temu, co prawdziwe i dobre123. Wychowanie
116
Modlitwa, 143.
Tame.
118 Modlitwa, 47 - 48.
119 Modlitwa, 105.
120 Modlitwa, 140.
121 Tame. Zauwamy zatem, e wolno nie jest niezalenoci od czegokolwiek, jak chc egzystencjalici,
gdy tak pojta stoi w jawnej sprzecznoci z samym czowiekiem, jako wanie struktur wzajemnie
podporzdkowanych sobie pryncypiw. Wolno nie jest take prawem do czego lub od czego, jak chc
marksici, gdy wtedy utosamiaaby si z wychowaniem, ktre polega na zmienianiu relacji.
122 Modlitwa, 140.
123 Tame. Naley odrni mstwo od odwagi, ktra jest uczuciem i jako taka nie musi by zawsze
opowiedzeniem si po stronie dobra.
117
216
uczu i emocji to zwyczajne panowanie nad nimi przez wol i intelekt. Skutkiem wychowania
uczu jest takie ich funkcjonowanie, e fascynacje, ktrym podlegaj, nie dominuj w
czowieku wbrew rozsdkowi i prawoci, lecz uzgadniane z intelektem i wol su mioci,
otwarciu i zaufaniu wobec drugiego czowieka124.
3. Metanoia
Skutkami wksztacenia i wychowania czowieka jest jego wewntrzna przemiana.
Przemiana ta, nazywana metanoi, oznacza najpierw przemian mylenia, czyli nabywanie
zdolnoci trwania przy najcenniejszej prawdzie. Pociga to za sob przemian postpowania,
gdy jest ono wyznaczone przez dobro. Metanoia bowiem w samej swej istocie polega na
czeniu w sobie skierowania do prawdy ze skierowaniem do dobra125.
Skada si na metanoi najpierw zdystansowanie rzeczy i skierowanie si do osb.
Nastpnie stanowi j otwarcie si wobec osb, aby zobaczy dobro w nich i powizaniach z
nimi przez mio, wiar i nadziej126.
Metanoia wic w swoim skutku oderwania od rzeczy i skierowania do osb
wprowadza w humanizm. Zarazem chronimy ten humanizm, gdy chronimy osoby, ich
istnienie i nasze z nimi powizania. To chronienie stanowi kultur. Metanoia wic wymagajc
w punkcie wyjcia zdystansowania kultury zastanej powoduje tworzenie kultury
humanistycznej, zorientowanej na osoby, istnienie, prawd, dobro, relacje osobowe127.
Warto na zakoczenie rozdziau o wychowaniu, wyksztaceniu i metanoi powiedzie
krtko, czym owocuje ich brak. Ten brak profesor Gogacz nazywa pych. Stanowi j upr
woli bez jej zwizku z intelektem i uczuciami128. Natur pychy jest absurd. Stanowi go
pominicie susznoci i argumentu, czyli prawdy i dobra. Pycha ujawnia si zwykle jako
przypisanie sobie czego poza porzdkiem prawdy i dobra, czyli wbrew lub poza refleksj
intelektu129.
Dopowiedzenie (zamiast zakoczenia)
W zwizku z tak zarysowan problematyk pedagogiczn wiele tradycyjnych
zagadnie zostao przeformuowanych, ukazanych w innym wietle lub uwyranionych.
124
Modlitwa, 143.
Modlitwa, 143.
126 Elementarz, 127.
127 Elementarz, 127 - 128.
128 Modlitwa, 153.
125
217
218
219
The pedagogics appears in a diffferent light when human being is seen as a set of
processes and yet different, when we take human being as a person of an internal content of
existence. In the first case, upbringing has to become a linear settled process of causal
interdependancies, a line of transformations leading towards strictly defined target. In the
second case, however, an upbringing becomes the gradual diversification of relations, leading
towards some better, more truthfull and fairer solutions.
The realistic ethics rules out perfectionism. Pursuing is no longer the only purpose. It
is replaced by skillful cherishing of personal relationships. The pedagogics transforms, facing
the theory of value being the effect of personal relationships.
It is clearly seen in the view of antropological and ethical grounds of pedagogics. The
philosophy of man outlines the object of upbringing activities, points out at what we in fact
educate in an individual person. The ethics outlines purposes of upbringing. It says for what
do we educate and rear . The pedagogics alone is in that case the theory, which compiles
together rules of manners - telling us how to affect the man in order to achieve certain moral
standards, outlined and defined by the ethics.
1) The subject of pedagogics are methods of achieving improvements of humans
nature leading him towards sheltering activities, in other words - moral behaviour .
2) Methods, which are worked by pedagogics on its own, but being in a constant touch
with antropology and ethics comprise on theories of education and ubringing.
3) The aim of pedagogics is reaching in human being the state of metanoia - the
transformation of thinking and conducting. The major elements of this transformation make
for the turning from objects towards persons, namely switching from relations with objects
towards relations with people.
220
The results of upbringing and educating of a man is his internal transformation. Such
transformation, called metanoia firstly should be understood as a change of thinking
process, in other words - acquiring of abilities allowing for maintaining by humans the most
precious truth. Then, it entails the transformation of conducting and behaviour as being guided
by the right. Metanoia , in its nature , is based on combining in each human direction towards
the truth with direction towards the right.
221
POSOWIE
Pedagik zawsze, bez wzgldu na to czy si tego chce czy nie, buduje si w oparciu o
rozumienie czowieka oraz na jakiej koncepcji moralnoci. Trzeba bowiem zna podmiot
wychowania, ktrym jest czowiek, a take uwiadamia sobie cel tego wychowania, czyli
wiedzie dlaczego wychowujemy czowieka. Chodzi wic o to, aby oprze pedagogik na
penej teorii czowieka i na takiej etyce, ktra jest do zaakceptowania dla wikszoci ludzi a
zarazem nikogo nie atakuje.
Prof. Mieczysaw Gogacz proponuje przyj za podstaw etyki i pedagogiki
rozumienie czowieka jako osoby, czyli bytu rozumego i wolnego. Czyni to osob bytem,
ktry kocha i jest obdarowywany mioci. Ta formua od razu przenosi nas do etyki, ktrej
pierwsz i postawow norm jest nakaz chronienia osb i ich wzajemnych powiza.
Pedagogika wic ma uczy afirmacji osoby, wychowywa w postawie chronienia relacji z
innymi osobami i caym otoczeniem czowieka. Odpowiedzi na pytanie, jak to uzyska,
szuka musimy w teorii czowieka. I tu znw pomoc jest rozumienie czowieka jako osoby.
Ksztacimy i wychowujemy rozumno czowieka i jego wolno. Czowiek jednak jest osob
posiadajc ciao. Powoduje to cay szereg zagadnie take pedagogicznych jak np.
ksztacenie wyobrae i wychowywanie uczu. W ten sposb powoli buduje si koncepcja
wychowania, ktra kierujc do osb nie eliminuje adnej z nich. Jest tu wic miejsce na
chronienie powiza przez przyja i mio z innymi ludmi jak i na budowanie powiza z
Bogiem w religii. Std tytu ksiki: Osoba zadaniem pedagogiki
Tytu wskazuje na tre ksiki. Podtytu zapowiada jej struktur, o ktrej w tym
miescu kilka sw. Ksik stanowi - w pierwszej jej czci - wykady o podstawach
pedagogiki, wygoszone w Wyszej Szkole Pedagogicznej i innych miejscach Bydgoszczy.
Teksty wykadw byy zazwyczaj publikowane w materiaach pokonferencyjnych, co
sygnalizowano w przypisach. Kady wic wykad jest osobn caoci, prezentujac swj
przedmiot w okrelonych programem ramach czasowych, niekiedy nachylony do tematu
konferencji lub sympozjum. Spaja jednak te wykady motyw przedwodni - troska o wasciwe
wychowanie czowieka - i postawowa myl, i to osoba jest zadaniem pedagogiki. Dlatego
dao si poczy w jednej publikacji wykady bydgoskie. Nie uniknito przy tym pewnych
powtrze i swoistego rozrzucenia poszczeglnych tematw w rne zagadnienia, jednake jak si wydaje - to wasnie sprawia, i ksik czyta si dobrze, a gwne myli Autora
222
223
ARTUR ANDRZEJUK
tez
arabskich.
Pozwoliy
zatem
na
sformuowanie
tomizmu
konsekwentnego, a wic - wspomnianej ju - teorii aktu istnienia jako aktu bytu, ktry
136Referat
wygoszony na uroczystym posiedzeniu Rady Miasta Rypina w dniu 12 czerwca 1995 roku z okazji
nadania prof. M. Gogaczowi honorowego obywatelstwa Rypina i wojewdztwa bydgoskiego.
224
metafizyki, s. 8.
metafizyki, s. 9.
225
226
godnoci osb139. A jednak wanie do tej pozycji mona w peni odnie zapisane gdzie
indziej sowa, e materiay... rozrzucone w czasopismach naukowych... byy wiatami, ktre
nie ukazyway kierunku analizy. Zebrane razem wytyczaj, jak na lotnisku, kierunek startu
refleksji lub jej ldowanie na bezpiecznym obszarze realnie istniejcego bytu140. Dlatego
moe w jednej z dedykacji Autor napisa: Przyjmuj t ksik z lkiem wobec gwatownie
dominujcych w Polsce orientacji w etyce. Od tego jednake czasu zaczyna si swoista
kariera etyki chronienia osb. Wie sie to niewtpliwie z upadkiem marksizmu i jego
rzekomo jedynie susznej i naukowej etyki walki klasowej. W 1991 r. rozpoczyna si seria
zaprosze do innych uczelni wyszych w celu zaprogramowania wykadu filozoficznie
zorientowanej etyki. Trzeba tu wymieni przede wszystkim Akademi Medyczn w
Warszawie i Wojskow Akademi Techniczn, w ktrej w 1984 r. powsta skrypt
zatytuowany Wprowadzenie do etyki chronienia osb, bdcy dalszym cigiem refleksji
etycznej Prof. M. Gogacza.
Z antropologi i etyk wie si nierozerwalnie refleksja pedagogiczna. Punktem
wyjcia tych rozwaa jest koncepcja czowieka. Swoje ujcie pedagogiki Prof. M. Gogacz
uzasadnia piszc, e istnienie wspstanowice czowieka jako osob przejawia si w postaci
takich wasnoci jak realno, prawda, dobro, jedno, odrbno, pikno. [...] Realno
wyznacza osobow relacj mioci, prawda jest podstaw relacji wiary, dobro wyznacza
relacj nadziei jako zabieganie o trwanie w powizaniach z osobami przez mio i wiar.
Dobro skania do takich powiza ze wszystkimi osobami, take wic z Bogiem, ktry jest
osob. Powizanie relacjami osobowymi z Bogiem stanowi religi. W penym wychowaniu
czowieka nie moe wic zabrakn utrwalania religijnych powiza czowieka z Bogiem141.
Istotnym novum propozycji prof. M. Gogacza jest oparcie pedagogiki na szerszej, ni
psychologiczna, podstawie.
W tej perspektywie wyjaniana modlitwa okazuje si by rodkiem ascetycznym
ujawniajcym i upraszajcym nasze powizania z Bogiem. A zatem poziom ycia religijnego,
jego przebieg i kryzysy mona ledzi przez pryzmat modlitwy. Samo ycie religijne
czowieka, bdc relacj z Bogiem, ma przebieg dynamiczny, opisywany za w. Janem od
Krzya jako oczyszczenia czynne (nasza inicjatywa) i oczyszczenia bierne (dziaania Boga w
naszym yciu religijnym). Okres nakadania si na siebie tych oczyszcze jest ciemn noc,
gdy stanowi pene przeywanego przez czowieka niepokoju uzgadnianie swoich propozycji
139Ku
227
z - nie zawsze do koca czytelnymi w znakach czasu - planami Boga. Z pomoc czowiekowi
przychodzi Bg udzielajc cnt i darw. Czowiek te musi sam - w ramach czynnego
oczyszczenia - podj waciwe dziaania w kierunku pogbiania swego ycia religijnego,
ktre - jeszcze raz przypomnijmy - polega na wizi mioci, wiary i nadziei z Bogiem.
Wszystkie te tematy podejmuje i przekonujco uczy ksika Modlitwa i mistyka, a sam
Autor yczy Czytelnikom w Przedmowie, aby ich modlitw ksztatowa raczej wprost
Duch wity, poprzez swoje dary. A moja ksika niech bdzie ju nie tyle ukazywaniem
ycia religijnego jako relacji czowieka do Boga i w tych relacjach miejsca modlitwy, ile tylko
sygnaem, ze modlitwa jest najdoniolejszym dziaaniem czowieka jako osoby, ktra kocha i
jest obdarowywana mioci ze strony osb ludzkich i osb Trjcy witej142.
Podjte w 1983 r. zagadnienia polityczne i spoeczne, zostay osnute wok hasa:
czowiek i polityka. Istota propozycji Profesora polega na rozpatrywaniu zagadnie
politycznych z punktu widzenia czowieka, ktry jest twrc polityki. Uzasadnienie takiego
stanowiska wymaga przede wszystkim zakwestionowania neoplatoskiej tezy, najmocniej
ostatnio wniesionej przez heglizm, e czowiek nie jest podmiotem dziejw, lecz jego
przedmiotem, pionkiem w grze obcych mu, obiektywnych si lub bezwolnym uczestnikiem z
gry ustalonego dziania si historii. Prof. M. Gogacz kwestionuje ustawienie polityki na
pierwszym co do wanoci miejscu wrd dziedzin stanowicych wspczesn kultur.
Sugestywnie przedstawia histori tego problemu od redniowiecza poprzez renesans do
czasw nam wspczesnych. Ukazuje zakcenia i bdne teorie filozoficzne, ktre
doprowadziy do wyniesienia polityki przed nauki, religi i same osoby. Dystansuje zarazem
sam ksztat wspczenie uprawianej polityki jako jedynie zagadnienia wadzy i gospodarki.
Uwaa, e jest to dziedziczenie awerroistycznej koncepcji polityki zaproponowanej w
okrelonych warunkach politycznych (walka wadcw wieckich z Kocioem) przez
Marsyliusza z Padwy uwaanego niekiedy za ojca nowoytnych nauk politycznych. To od
jego czasw obserwujemy nie liczenie si wadcw z konkretnym czowiekiem, ktry wedug
Marsyliusza nie wchodzi nawet w skad pastwa. By dla niego tylko wymiennym
producentem dbr, ktre wraz z wadc stanowiy pastwo. Losem czowieka bya
uyteczno w procesie wytwarzania dbr, a zadaniem Kocioa - takie wychowanie ludzi, by
ten wyznaczony przez Marsyliusza los chtnie znosili. T koncepcj pastwa wadcy usilnie
wcielali w ycie, co nazywa si w historii absolutyzmem owieconym. Utrwaleniem laickiej
koncepcji wadzy bya rewolucja francuska. Profesor, po wnikliwej analizie gwnych poj
142Modlitwa
i mistyka, s. 4 - 5.
228
229
143Szkice
o kulturze, s. 5.
w tumaczeniu E. Dbrowskiego, [w:] Pismo wite Nowego Testamentu, wyd.II, Warszawa 1949.
145Zob. Ponad rozpacz, wywiad dotyczcy ksiki pt. Jak traci si mio (esej ascetyczny), Warszawa 1982.
Przegld katolicki 25(1984) z dnia 9 grudnia.
144Podaj
230
146On
231
150Tame
s.208 - 209.
232
Ksiki
1) On ma wzrasta, Warszawa 1965, stron 204; wyd. 2, Warszawa 1973, stron 278; wyd.3,
Warszawa 1975, stron 416; wyd.4, Warszawa 1990, stron 277.
2) Wok problemu osoby, Warszawa 1974 , stron 232.
3) Bdy brata Ryszarda, Warszawa 1975, stron 223.
4) Id piewajc Ciebie, Warszawa 1977, stron 247.
5) Jak traci si mio (Esej ascetyczny), Warszawa 1982, stron 280.
6) Czowiek i jego relacje (Materiay do filozofii czowieka), Warszawa 1985, stron 200.
7) Ciemna noc mioci, Warszawa 1985, stron 159.
8) Szkice o kulturze, Krakw-Warszawa/Struga 1985, stron 240.
9) Modlitwa i mistyka, Krakw-Warszawa/Stru ga 1987, stron 180.
10) Ku etyce chronienia osb (Wok podstaw etyki), Warszawa 1991, stron 183
11) Niepenosprawno (Aspekty teologiczne), Warszawa 1991, stron 134 [wspautor
A.Andrzejuk].
12) Podstawy wychowania, Niepokalanw 1993, stron 128.
13) Mdro buduje pastwo. Czowiek i polityka - Rozwaania filozoficzne i religijne,
Niepokalanw 1993, stron 272.
14) Okruszyny, Niepokalanw 1993, stron 270.
15) Wprowadzenie do etyki chronienia osb, Warszawa 1995, stron 153.
Artykuy wychowanie humanistyczne
1) Wobec cierpienia, Przewodnik Katolicki (1962) 8 z dn. 25.II.
2) Cierpienie narzdziem mioci, Przewodnik Katolicki (1962) 30 z dn. 29.VIII.
3) Zagadnienie wolnoci woli w marksizmie, Roczniki Filozoficzne 12 (1964) 1, s.65-75.
4) W trosce o drugiego czowieka, Przewodnik Katolicki (1967) 13 z dn. 26.III.
233
234
235
236
237
23) Nasza wito jest wol Boga, [w:] W nurcie zagadnie posoborowych, t.6, Warszawa
1972 Wydawnictwo Sistr Loretanek, s.467-482.
24) Praca duszpasterska czynnikiem ksztatowania etyki zawodowej, Materiay Problemowe
(zeszyt specjalny) 7 (1973) z.2, s.53-56 [na okadce mylnie podano r. 1972].
25) O wikszy wymiar chrzecijastwa, W drodze 2 (1974) 5, s.32-40.
26) Czym jest pobono, W drodze 2 (1974) 10, s.53-57.
27) Rnica midzy relacj czowieka do czowieka i relacj czowieka do Boga, Studia
Theologica Varsaviensia 12 (1974) 1, s.258-263.
28) Katolicy wobec kultury, Kierunki 22 (1977) 25 z dn. 19.VI.
29) Czowiek przyjacielem Boga, ycie i Myl 28 (1978) 3, s.24-32.
30) Droga wieckich do witoci, ycie i Myl 29 (1979) 6, s.75-87.
31) Zaufanie do wasnej wiary, Kierunki 25 (1979) 44 z dn. 4.XI.
32) Rola filozofii w yciu chrzecijanina [w:] kalendarz Caritas, Warszawa 1980, s.152-159.
33) Rola Jana Pawa II w ksztatowaniu codziennego ycia religijnego, ycie i Myl 30
(1980) 6, s.19-25
34) Rola wiary i nauki w yciu chrzecijanina [w:] W nurcie zagadnie posoborowych, t.12:
By czowiekiem i chrzecijaninem, Warszawa 1980 Wyd. Sistr Loretanek, s.223-288.
35) Humanizm - drog chrzecijastwa, Za i Przeciw (1980) 51-52.
36) Przeywanie Eucharystii, Myl Spoeczna 17 (1981) 29 z dn. 19.VII.
37) Warunki skutecznoci apostolstwa wieckich, Communio 1 (1981) 6, s.119-131.
38) Kontemplacja czy dziaanie [w:] W nurcie zagadnie posoborowych, t.14: Chrzecijaska
duchowo, Warszawa 1981 Wyd. Sistr Loretanek, s.164-195.
39) Kontemplacja i dziaanie, Kierunki 26 (1981) 14 z dn. 5.IV.
40) Pedagogika chrzecijastwa jako religii Krzya i zmartwychwstania, Communio 2
(1982) 5, s.41-50.
41) Dydaktyczne aspekty podziau koncepcji Boga [w:] W kierunku Boga, praca zbiorowa pod
red. B.Bejze, Warszawa 1982 ATK, s.373-378.
42) Aktualno ascetyki w. Wincentego a Paulo [w:] W nurcie zagadnie posoborowych t.15,
Kontemplacja i dziaanie. Warszawa 1983 Wyd. Sistr Loretanek, s.275-288.
43) Czowiek wspczesny w obliczu Krzya, ycie Katolickie 3 (1984) 3, s.82-90.
44) By sob wobec Boga, Pielgrzym Toronto (1985) 4
44b) Oblicza miosierdzia, Wiara i Odpowiedzialno (1986) 3 s.57-67.
45) Czowiek wiecki w Kociele i wiecie, ycie Katolickie 5 (1986) 7-8, s.90-92.
238
46) Ascetyczne wtki pojednania i pokuty [w:] W nurcie zagadnie posoborowych, t.17:
Wezwani do prawdy i miosierdzia, praca zbiorowa pod red. B.Bejze, Warszawa 1987
Wydawnictwo Sistr Loretanek, s.343-350.
47) Rekolekcje z niepenosprawnymi, Myl Spoeczna 23 (1987) 42 z dn. 18.X.
48) Niepenosprawno jako posuga duchowa w Kociele, Czowiek 2 (1989) 15/17 z dn.
21.VIII.
49) Wychowanie religijne, Universitas Gedanensis 1 (1989) 2 s.55-62.
50) Chrzecijaska koncepcja ycia, Zeszyty Naukowe KUL 32 (1989) 1-4, s.3-12.
51) Czy jeszcze potrzebny jest dekalog, Gazeta Niedzielna 42 (1990) 11 z dn. 18.III.
52) Rola wieckich w parafii, Krlowa Apostow 54 (1990) 7-8, s.1-2.
53) Droga krzyowa Chrystusa programem naszego ycia, Gazeta Niedzielna 43 (1991) 7 z
dn. 17.II.
54) Droga do uczciwoci i Chrystusa, Krlowa Apostow 55 (1991) 3-4, s.28-29.
55) Jak rozumie wartoci chrzecijaskie, Sowo - Dziennik Katolicki 1 (1993) 51, wyd.2
z 2-4.IV.
56) Filozofia podstaw rozumnej wiary, Gazeta Niedzielna 45 (1993) 37 z 12.IX.
57) Kultura wspczesna skania do amania przykaza, Gazeta Niedzielna 46 (1994) 42 z
16.X.
58) Rola wieckich w parafii, ycie Parafii (1994) 1, 2-3.
59) Joga i ascetyka katolicka, Magazyn Sowo - Dziennik Katolicki 3 (1995) 44 z dn. 35.XI., 20.
239