Professional Documents
Culture Documents
1. W czasopimie "Res Publica" (nr 5/91) ks. Jzef Tischner ogosi artyku pt. "ycie
wewntrzne Boga". W tym artykule przy pomocy filozofii Hegla wyjania prawd o Trjcy
witej. Zaczyna wyjanianie od myli Hegla, e duch ludzki "bogaty jest poznaniem
Boga". Komentujc to zdanie, stwierdza najpierw, e "dzieje wiata ... to nic innego jak
wewntrzne ycie Boga". To stwierdzenie zatrzymuje uwag zdumionego czytelnika.
Sigamy szybko do kocowych fragmentw artykuu. Ks. J.Tischner stwierdza w nich z
kolei, e "to my jestemy treci wewntrznego ycia Boga". Raz jeszcze czytamy
zaskakujce zdania: "dzieje wiata ... to ... wewntrzne ycie Boga". Nie s to zacytowane
zdania Hegla. S to komentujce Hegla stwierdzenia ks. J.Tischnera. Zgodnie ze
znaczeniem polskich sw, uytych w tych zdaniach, dowiadujemy si, e nie rnimy si
od Osb Trjcy witej. Tym samym bowiem s "dzieje wiata", my "we wntrzu Boga" i
"ycie wewntrzne Boga". Tym samym jest wiat, czowiek i Bg.
Szokujce stwierdzenia, e wiat i my "jestemy treci wewntrznego ycia Boga",
skaniaj do uwanego przeczytania artykuu, do ustalenia, kim jest Bg dla ks. J.Tischnera i
kim s dla niego Osoby Trjcy witej.
2. Po skomentowaniu zdania Hegla na pocztku artykuu, e duch ludzki poznaje Boga, ks.
J.Tischner zaleca odkrywanie odbicia Boga w dziejach. Zrozumienie bowiem sensu dziejw
pozwala na wniknicie w tajemnic Boga. Ta tajemnica jest prosta: dzieje wiata s
wewntrznym yciem Boga, gdy przecie w Bogu "ruszamy si, yjemy, jestemy".
Zaskakuje beztroskie mieszanie paszczyzn, utosamienie naszej wizi z Bogiem z
wewntrznym yciem Boga, utosamienie relacji wewntrz Boga z dziejami wiata.
Ks. J.Tischner odwouje si z kolei do pogldu Hegla, e w wierze jest zawarte
"wyobraenie Ducha, ... obraz Trjcy witej". Z prawd o Trjcy witej ks. J.Tischner
wize tez Hegla o troistej naturze Ducha. Wedug ks. J.Tischnera Hegel wyjania t troist
- 2 -
natur nastpujco: Duch dzieli si i jednoczy. Dzieli si, aby si jednoczy, i jednoczy si,
aby si dzieli. Zaprzecza wic sobie i potwierdza siebie. Wynika z tego, e Duch poznaje
siebie. "Jest dialogiczny. Rozmawia z sob. Jest rozmow". Troisto wic wewntrz Ducha,
to zaprzeczanie, potwierdzanie i poznanie. Toczy si rozmowa midzy tymi elementami.
Duch bowiem jest rozmow.
Aby uwolni heglowsk teori Ducha od wewntrznej koniecznoci zaprzeczania i
potwierdzania, a prociej mwic, aby nie przypisywa Duchowi koniecznoci dziaa, ks.
J.Tischner tworzy interpretacj, wedug ktrej "Duch jest wiadomym siebie Dobrem".
Tworzy komentarz, w ktrym prawd o Trjcy witej i o wewntrznej troistoci Ducha
wyraa przy pomocy pojcia dobra. Miesza jednak cechy z podmiotem cech, pryncypia z ich
przejawami. Twierdzi, e Duch jest Dobrem.
W klasycznym wykadzie struktury bytu duch naley do poziomu istot, a dobro do poziomu
istnienia, urealniajcego istoty. Dobro jest przejawem istnienia bytu i polega na
wywoywaniu pozytywnych odniesie. Nie jest tym samym, co duch. Dobro nie jest
zamienne z duchem, lecz z bytem.
Aby uwyrani swoje rozumienie dobra, ks. J.Tischner posuguje si przenoni. Pisze, e
"dobro jest jak ojcostwo. Ojcostwo rodzi". Dobro rodzc zaprzecza sobie. Rodzi jednak
"dokadne odzwierciedlenie siebie, ktre jest Synem. Syn jest take Dobrem ... . Stosunek
Ojca do Syna i Syna do Ojca jest stosunkiem Dobra do Dobra, czyli stosunkiem mioci.
Mio jest pojednaniem, ... ktre wie, e jest pojednaniem. Jest miosnym myleniem.
Miosne mylenie jest Duchem witym".
Zauwamy zaraz, e stosunek Ojca do Syna i Syna do Ojca nie jest stosunkiem dobra do
dobra, lecz osoby do osoby. A mylenie nie jest natur Ducha witego. Jego natur jest
mio.
Ks. J.Tischner wyczuwa, e posuguje si pojciami metafizyki w. Tomasza. Nie jest
jednak pewny, czy ich dobrze uywa, skoro zaraz w nastpnych zdaniach ostro krytykuje
myl w. Tomasza. Wykada j jednak w sposb znieksztacajcy, niezgodny z tym, co gosi
w. Tomasz. Ta niezgodno ma rdo w tym, e ks. J.Tischner czyni ducha zasad
tomistycznego wykadu o Trjcy witej. w. Tomasz buduje swj wykad na realistycznie
ujtym istnieniu i na problemie osoby, a nie na temacie ducha. Trzeba powtrzy, e duch
naley do porzdku istotowego. Istnienie naley do porzdku bytu i powoduje jego realno.
Ks. J.Tischner przeksztaca egzystencjalny wykad w. Tomasza w wykad esencjalistyczny.
- 3 -
- 4 -
- 5 -
tezami
woluntarystycznie
zorientowanej
wspczesnoci.
kolei
miar
- 6 -
Heidegger ujmuje wszystko jako lini, podobnie jak Hegel. Pocztkiem linii jest
nieokrelono, z ktrej s rzucone w wiat odmiany bytw: myl, realno, a w niej Bg i
ludzie. Taki pogld, e nieokrelono stanowi pocztek linii bytw, jest jawn gnoz. Bg
nie jest bytem pierwszym, ktry stwarza. Jest rzucon w wiat pochodn nieokrelonoci,
ktra jest nicoci.
Levinas: trzeba przedrze si do wiata poza mn, pozna co innego. Ta inno przejawia
si w twarzy. Poznanie twarzy jest przejciem z ontologii do metafizyki. Taka propozycja
jest goszeniem pierwotnoci przey i utosamieniem ich z dowiadczeniem.
Hildebrand rozwija teori przey, nazywanych uczuciami. Z teori uczu utosamia teori
czowieka, a ponadto uwaa uczucia, ktre s zareagowaniem zmysowej wadzy
podawczej na wyobraenia, za sfer duchow czowieka. Utosamia materialno z
duchowoci.
Dla Koakowskiego Bogiem jest sowo. A znaczeniem sowa jest pojcie. Bg wic jest
pojciem. To pojcie odnosi do opisanej przez Pseudo Dionizego milczcej nicoci, ktra
wyzwala lk. Chrzecijanie gosz tylko jakie metafizyczne przeraenie, horror
metaphysicus. Filozof moe rozwaa jedynie dobro i zo. Koakowski rozwaa te histori
herezji jako przeciwstawiania si wywoujcym przeraenie chrzecijaskim dogmatom.
Rozwaa ponadto uwaane przez siebie za filozofi zagadnienia, ktre s raczej
protestanck teori grzechu pierworodnego. Ceni grzech pierworodny, gdy da on pocztek
pracy, dziki ktrej powstaa kultura. Gmatwa problemy i stopnie jzyka swym
nieprzezwycionym myleniem marksistowskim, ktre uzupenia teraz gr jzykow,
utrwalajc agnostycyzm i relatywizm.
Ks. J.Tischner w filmie o nim - pokazywanym przez telewizj - utosamia istot czowieka z
wolnoci. Pomija rozumno osb. W tym filmie gosi w kazaniu o pracy, e za wyniki
pracy jestemy odpowiedzialni przed przyszymi pokoleniami. Pomija w kazaniu
odpowiedzialno przed Chrystusem. W swych ksikach, ktre s literack analiz
dowolnych wyobrae, od lat skania ufajcych mu czytelnikw i suchaczy do mylenia
ujciami idealistycznymi. Ostatnio z talentem gosi wanie myl Hegla i ujcia pochodne od
egzystencjalizmu.
Czy a tak dugo wbrew prawdzie i dobru osb musi trwa niedojrzaa ambicja
przeciwstawiania si realistycznej filozofii tomizmu przez wmawianie ludziom, e
filozofi s wymylone przez niego literackie opisy treci dowolnie kojarzonych poj?
- 7 -