You are on page 1of 39

Mieczysaw Gogacz

wiatopogld afirmujcy Boga

l. UZASADNIENIE TEMATU
W naszych czasach dominuj i coraz bardziej si rozpowszechniaj wiatopogldy
laickie lub ateistyczne, natomiast ani nie przewaaj, ani nie wykazuj takiej ekspansji
wiatopogldy chrzecijaskie. Do dugo nie byy potrzebne. Kierowano si bowiem
wiedz z zakresu filozofii bytu i teologii dogmatycznej. Ta wiedza zanika we
wspczesnej kulturze, wypierana od czasw renesansu na pozycj dziedzin
nienaukowych. Za naukowe uznano ujcia, w ktrych cel okrela i wyznacza natur
bytu, i cech t przyznano ujciom przyrodniczym. Wykluczono identyfikowanie bytu
na drodze wskazywania na wspstanowice byt pryncypia, czyli zapocztkowujce go
elementy bytowe. Z czasem posuono si redukowaniem filozofii i teologii, a take
religii, do moralnoci. Oznaczao to utosamienie tych dziedzin. Moralno dotyczy
tylko ludzkich dziaa. Gdy zabrako filozofii i teologii, zaczto tworzy, dla
uzasadnienia tych dziaa, wanie wiatopogldy, jako kompilacyjne obrazy wiata i
czowieka.
wiatopogld nie jest wic wynikiem uporzdkowanego poznawania bytw i
wicych nas z nimi relacji. Jest kompilacyjnie tworzonym przez nas lub dla nas
zespoem twierdze o wszystkim, co dotyczy czowieka. Jest prywatnym i dowolnym
obrazem, utworzonym ze wzgldu na cel, ktrym jest uzasadnienie naszych dziaa.
wiatopogldy s nam rzeczywicie potrzebne w okresie, w ktrym brakuje
filozofii identyfikujcej rzeczywisto i teologii wyjaniajcej sowo Boga objawione
ludziom. Z powodzeniem budowano wiatopogldy pomijajce Boga. Staje si wic
suszne budowanie i rozwaenie wiatopogldu, ktry by afirmowa Boga.
Zauwamy, e wrd chrzecijan pojawiy si nawet prby budowania
wiatopogldu katolickiego. Tak prb podj w naszych czasach R. Guardini. Wydaje
si, e tak prb jest myl K. Rahnera i H. Urs von Balthasara nazywana teologi.
Aktualnie, take gwnie w intelektualnych rodowiskach niemieckich, tworzy si dwie
wersje wiatopogldu dla katolikw. Pierwsz wersj stanowi czenie myli idealistw
niemieckich z pogldami w. Anzelma z Canterbury. Druga wersja polega na czeniu
gwnie mistyki Mikoaja z Kuzy, zreszt take innych jego rozwaa, z propozycjami
E. Levinasa. Mona doda, e powoli staje si coraz bardziej znane rodowisko, w
ktrym pracuje si nad uzgodnieniem myli w. Tomasza z myl Heideggera. Jest to
1

karkoomna prba, gdy realizm i idealizm zawsze si wykluczaj. Myl w. Tomasza


jest realizmem. Myl Heideggera jest idealizmem i klasyczn postaci gnozy.
Troska o wiatopogld afirmujcy Boga ma podstaw w samej strukturze
wiatopogldu. Jest to przecie tworzony przez nas i dla nas zespl twierdze,
uzasadniajcych nasze dziaania. Bardziej krytyczni badacze wiatopogldu jedynie si
domagaj, aby wiatopogld by racjonalny. W wiatopogldzie afirmujcym Boga
skorzystamy wic z powanej myli w. Tomasza. Struktura wiatopogldu dopuszcza
tak propozycj.
2. Z HISTORII WIATOPOGLDU
W zrozumieniu wiatopogldu wan rol odgrywa jego historia. Wystarczy w tym
wzgldzie skorzysta jednak z informacji, podanych przez ks. prof. St. Kamiskiego w
artykule Pogld na wiat a wiara religijna. Artyku ten zosta opublikowany w 19. tomie
W nurcie zagadnie posoborowych, serii redagowanej przez ks. bpa B. Bejzego.
Wedug Kamiskiego pocztek dziejw wiatopogldu wie si z nazwiskiem Kanta.
To nazwisko wanie staje si wane w zrozumieniu wiatopogldu. Kant przecie
utosami filozofi z teologi, a gwnie metafizyk bytu i religi z moralnoci i dla
uzasadnienia tej ostatniej proponowa budowanie wiatopogldu.
Kamiski uwaa, e termin wiatopogld" pojawi si pierwszy raz w tekcie
Kanta Kritik der Urteilskraft. wiatopogld ten, w jzyku Kanta Weltanschauung, jest
widzeniem wiata uzyskanym przez zmysy i przeciwstawionym wiatu poznawanemu
umysem.
Skorzystali z tej propozycji romantycy i pod wpywem Schleiermachera oraz
Schellinga zaczli przez wiatopogld rozumie caociowe ujcie wiata.
Nie wizano jednak wiatopogldu z filozofi. Jeszcze Hegel mwi tylko o
wiatopogldzie moralnym. Mwi zarazem o wiatopogldzie religijnym.
wiatopogld by wic zespoem twierdze z zakresu proponowanych przez niego
rozwiza w dziedzinie moralnoci i religii.
Tak rozumiano wiatopogld w pierwszej poowie XIX w. Jednak ju w drugiej
jego poowie zaczto wiza wiatopogld z filozofi lub wrcz go z ni utosamia.
wiatopogld dosownie zastpi filozofi.
Uksztatowao si wic pojmowanie wiatopogldu jako jednolitego i operatywnego obrazu kosmosu oraz miejsca, jakie zajmuje w nim czowiek.
W tym samym czasie odrniono ponadto wiatopogld (Weltan-schauung) od
obrazu wiata (Weltbild).
Przez wiatopogld rozumiano praktyczny i subiektywny obraz czowieka w
wiecie. Obraz ten uzyskano na podstawie wiedzy filozoficznej i religijnej.
Przez obraz wiata rozumiano teoretyczne i obiektywne ujcie kosmosu,
2

zaproponowane przez nauki przyrodnicze.


Wizanie wiatopogldu z filozofi proponowa gwnie Dithey. Uwaa, e
filozofia jest wiatopogldow ekspresj ycia. Gdy wyraa tre i cel czowieka, jest
wprost wiatopogldem.
W XX w. niektrzy filozofowie zaczli odrnia filozofi od wiatopogldu.
Husserl i Scheler gosili, e filozofia jest obiektywnym, ostatecznie wyjaniajcym
poznaniem rzeczywistoci. Natomiast wiatopogld jest aksjologicznym ujciem
pozycji czowieka w kosmosie. Podstaw tego ujcia s zdrowy rozsdek, metafizyka i
stanowiska irracjonalne.
Dodajmy, e marksizm od dawna, a w Polsce po II wojnie wiatowej, przeforsowa
utosamienie filozofii ze wiatopogldem.
Kamiski podsumowujc swoje rozwaania na temat wiatopogldu, uwaa, e na
wiatopogld skadaj si trzy skadniki: caociowa i jednolita wizja kosmosu oraz
miejsca, jakie w nim zajmuje czowiek, hierarchia naczelnych wartoci, postawy
yciowe oraz sposoby zachowania wyznaczone t wizj i wartociami.
Kamiski zwraca te uwag, e dzi funkcjonujce wiatopogldy mona
rozpatrywa w trzech aspektach: przedmiotowo jako uzyskan przez nas wiedz,
podmiotowo jako aktywn postaw ludzi w yciu spoecznym, podmiotowopsychologicznie ze wzgldu na uksztatowanie osobowoci za pomoc odpowiednich
programw ksztacenia.
Naley doda, e rnorodno wiatopogldw skania do uwaniejszej analizy
ich powstawania i struktury. Ta analiza pozwala na wykrycie innego jeszcze aspektu
badania wiatopogldu, a mianowicie zasad jego powstawania.
3. BUDOWA WIATOPOGLDU
W uzasadnieniu tematu przyjto wyjciowe okrelenie wiatopogldu jako zespou
twierdze o wszystkim, co dotyczy czowieka. Dodano, e ten zesp twierdze jest
tworzony kompilacyjnie ze wzgldu na wybrany przez nas cel. Tym celem jest
uzasadnienie naszych dziaa i zachowa. wiatopogld jawi si wic jako uzasadnienie
prywatne i dowolne. Sam bowiem cel jest tylko naszym myleniem o tym, z czym
chcemy si zwiza. Przedmiot tych powiza jest dla nas cenny, a wic wartociowy.
Mylenie, w ktrym poszukujemy wanego dla nas celu, stawia nas wobec wartoci
jako czego, czemu dowolnie przypisalimy wan dla nas rol. Mylenie,
mobilizowane celem, utrudnia odniesienie do bytw, a gwnie do osb. Odnosi nas
bowiem nie do dobra osb, lecz do wasnego dobra. Od pocztku wyklucza zwizanie
si z osobami przez mio, ktra jest wanie trosk o dobro innego.
a) Przewaga dziaa woli i wadz zmysowych
Mona ju stwierdzi, e wiatopogldy tworz osobowo egoistyczn. Ponadto
3

zwalniaj intelekt ludzki z wysiku i obowizku uzyskiwania wiedzy filozoficznej i


teologicznej na podstawie prawdziwociowego rozumienia bytw. Pozwalaj wanie
na dowolne kompilowanie rnorodnych twierdze. Daj pierwszestwo dziaaniom
woli, ktra wykonuje zlecenia intelektu pomijajce prawd i komponuje jakiekolwiek
twierdzenia o wiecie i czowieku w jednolity obraz. Wola nie rozpoznaje treci
twierdze i samych bytw, jedynie je z nami wie. Jednak intelekt odpowiada za tre
twierdze, za skomponowan z nich cao, nazywan wiatopogldem. Przypomnijmy,
e wspczeni badacze wiatopogldu formuuj wobec intelektu postulat
racjonalnoci. Trzeba byo taki postulat sformuowa. Wynika z tego, e intelekt czsto
nie peni swej funkcji, e dowolno w kompilowaniu twierdze naraa czowieka na
mijanie si z prawd i rzeczywistoci.
Dowolno w budowaniu wiatopogldu, kompilacyjno i kierowanie si celem, a
nie przede wszystkim prawd, wskazuj, e propozycja kierowania si w yciu
wiatopogldem jest dyskretnym zakwestionowaniem w czowieku roli intelektu. Jest
wyznaczeniem w czowieku pierwszego miejsca woli i wadzom zmysowym, a gwnie
wadzy konkretnego osdu, nazywanej nawet rozumem szczegowym (ratio
particularis lub vis cogitativa). Ta wadza, naleca do wewntrznych zmysw
czowieka, peni funkcj czenia wszystkiego ze wszystkim, gwnie znacze ze
znakami lub poj z wyobraeniami, a take czenia z nami tego, co widzimy. Nie jest
wadz rozumiejc, lecz wadz czenia, a wic kompilowania, nie odczytujc nawet
celu. Cel zwraca nasz uwag, e kompilacji towarzyszy jednak jakie mylenie.
Dowolnie komponowany wiatopogld wskazuje na typ lub charakter tego mylenia.
b) Marzenie jako zasada czenia twierdze
wiatopogld powstaje w wyniku mylenia, ktre prof. W. Tatarkiewicz nazywa
marzeniem.
Tatarkiewicz odrnia marzenie od skupienia. Uwaa, e skupienie moe by
praktyczne i teoretyczne. Skupienie praktyczne polega na rozwaaniu, jak co wykona.
Skupienie teoretyczne jest dociekaniem albo zachwycaniem si. Gdy dociekamy, czym
co jest, uprawiamy badania. Gdy zachwycamy si, wchodzimy w stan kontemplacji.
Uwaa ponadto, e marzenie jest swobodnym, pynnym rozwijaniem si kojarze,
oddalajcych si od rzeczywistoci w kierunku wspomnie i wyobrae, ktre wnosz
nastrj i wzruszenie. Marzenie to scala i obejmuje fala uczu. W marzeniu pomijamy
teraniejszo, kojarzymy wspomnienie przeszoci z wyobraeniem przyszoci.
Rozwaajc to, podane przez Tatarkiewicza, ujcie marzenia, moemy wskaza na
dwa elementy struktury marzenia:
Rzecz, ktr mamy bada, nie zatrzymuje na sobie naszej uwagi. Odrywaj nas od
niej wspomnienia, ktre si z ni kojarz. Podejmujemy te wspomnienia, ktre zarazem
budz uczucia.
Przestaje dziaa teraniejszo. Ze wspomnieniami wiemy wyobraenia.
4

Tworzy si cig wspomnie i wyobrae, zwizek przeszoci z przyszoci.


Jeeli marzenie jest kompozycj scalanych uczuciami wspomnie z przeszoci z
wyobraan sobie przyszoci, to jest kompozycj moliwoci. Tym
samym jest odejciem od realnoci. Wskazuje na to pomijanie teraniejszoci.
Bdc odejciem od realnych rzeczy jest zarazem odejciem od prawdy.
Zauwamy, e marzenie, jako ucieczka od teraniejszoci i prawdy, wskazuje na
stan lku, niekiedy na stan rozpaczy. Wiemy, e ludzi znajdujcych si w stanie lku
lub rozpaczy ratuje si podsuwajc im rne moliwoci jako cel, aby obudzi w nich
tsknot, ktra pozwoliaby im przezwyciy tego rodzaju przeycia. Terapia przez
zachcanie do marzenia musi by jednak krtkotrwaa. Marzenie, jako mylenie
moliwociami, na dusz met jest grone, gdy oddalajc od realnoci i prawdy,
oddala te od wiary, ktra stanowic relacj, wspiera si na prawdzie jako przejawie
istnienia w dwu osobach. Marzenie powoduje zaamanie si wiary w ludzi i w Boga.
Gdy pojawi si tsknota, budzona marzeniem, trzeba natychmiast przerwa marzenie i
zwrci si do realnoci i prawdy. Realno w dwu osobach jest podstaw relacji
mioci. Prawda w dwu osobach jest podstaw relacji wiary. Nadzieja, budujca si na
dobru, budzi wic potrzeb mioci i wiary, akceptacji ze strony innych osb i ich
zaufania. Naley jednak przechodzi z nadziei w mio i wiar. Nie naley
zatrzymywa si w samej nadziei. Jest ona bowiem w jakim stopniu marzeniem o
mioci i wierze.
wiatopogld, jako dowolne kojarzenie twierdze, komponowanie ich w obraz
wiata i czowieka raczej decyzj ni odpowiedzialnym rozumieniem, bardziej
przypomina marzenie ni uzasadnione rozumienie rzeczywistoci. Stawia czowieka
wobec moliwoci, a nie wobec realnoci i prawdy. Daje przewag dziaaniom wadz
zmysowych, ktre swymi wyobraeniami mobilizuj wol. Powinien mobilizowa j
intelekt. Brak dziaania intelektu odsuwa nas od prawdy. Pominicie prawdy wyklucza
lub osabia nasz afirmacj Boga. Odchodzc za od prawdy i osoby, wiatopogld
moe tylko kierowa do wartoci, ktre czsto przybieraj posta idei lub celw. Idee i
cele, tym samym pojcia i teorie, nie ksztatuj i nie wychowuj osb. Nie moe
prawidowo uformowa si osobowo czowieka. Tworzy si tylko osobowo
egoistyczna, uwikana w mylenie moliwociami, ktre nie kontaktuj nas z realnymi
bytami.
aden wiatopogld, tym samym wiatopogld katolicki, nie jest w stanie obroni
twierdze afirmujcych Boga. Jest bowiem dowolnym przyjciem twierdzenia o
istnieniu Boga. Wspiera si na decyzji, a nie na rozpoznaniu realnoci i prawdy. Suszne
jest jednak, jeeli w wiatopogldzie znajdzie si twierdzenie afirmujce Boga. Musi go
wtedy broni decyzja, marzenie, przeycie, zesp pozytywnych uczu. wiatopogld
nie jest waciw podstaw bronienia prawdy o istnieniu Boga. T podstaw jest
filozofia bytu i teologia dogmatyczna.
wiatopogld zwalnia czowieka z obowizku zdobywania wiedzy, gwnie
5

wiedzy o relacji do innych osb i Boga. wiatopogld nie ma zastosowania w innych


dziedzinach, np. w medycynie. aden lekarz nie kieruje si w leczeniu wiatopogldem,
lecz wiedz medyczn. Potrzebna te jest wiedza w rozumieniu wiata, czowieka i
Boga. W odniesieniu do realnych bytw
zwolniono jednak czowieka z obowizku wykazania si wiedz. Zalecono mu
dowolno w budowaniu twierdze o osobach i Bogu. Wprost odwrcono jego uwag
od osb. Ustawiono na pierwszym miejscu dowolnie skomponowany obraz kosmosu.
Tak przecie okrelano wiatopogld w jego historii.
Stwierdzamy tu paradoksaln zaleno: jakie marzenie, taki wiatopogld.
c) Zmienno zespou twierdze
Zwrmy uwag na inn jeszcze cech wiatopogldu, mianowicie na to, e
wiatopogld wci powstaje, e jest swoistym procesem mylenia podobnego do
marzenia.
Rozwaajc tre wiatopogldu, naley zauway, e jest to suma twierdze
najczciej i przede wszystkim obyczajowych, moralnych, estetycznych, prawnych,
religijnych lub eschatologicznych, ale i teologicznych, filozoficznych, przyrodniczych.
Suma ta bezustannie si powiksza, gdy wci, w miar narastania naszych pyta o
wiat i czowieka, dodawane s do niej nowe twierdzenia.
Nasz wiatopogld wic nieustannie powstaje. Kade nasze nowe pytanie sprawia,
e do wiatopogldu zostaje wprowadzona odpowied w postaci gotowego twierdzenia,
mechanicznie dodawanego do posiadanej ju przez nas sumy twierdze. Ta suma
twierdze poszerza si i stanowi dla nas coraz peniejszy obraz wiata i czowieka.
Wspczeni badacze i zwolennicy tworzenia wiatopogldw uwaaj, e
wiatopogld, jako nasz wasny i prywatny obraz wiata i czowieka, jest nam potrzebny
na co dzie do uzasadniania dziaa. Gdy bowiem nie wiemy, jak postpi, jak si
zachowa, co wybra, mamy szuka w wiatopogldzie podstawy rozstrzygnicia, a
przede wszystkim wyboru. Nie zaleca si nabywania odpowiedniej wiedzy filozoficznej
i teologicznej ani kierowania si w trudnych sytuacjach przykazaniami. Zaleca si
wanie tworzenie dowolnego obrazu czowieka i Boga.
Zauwamy dalej, e albo sami tworzymy swj wiatopogld, albo przejmujemy go
od wsplnoty, do ktrej naleymy. Za wasny wiatopogld uwaamy wtedy
wiatopogld rodziny, przyjaci, zakadu pracy, spoecznoci stanowicej organizacj
lub stowarzyszenie zawodowe, spoeczne, polityczne. Przejmujc od kogo
wiatopogld, posugujemy si wiar, a nie rozumowaniem.
d) Psychiczne podstawy wiatopogldu
Trzeba tu doda, e wiatopogld, jako suma mechanicznie dodawanych twierdze
o wiecie i czowieku, nie stanowi metodologicznie spjnego obrazu wiata i czowieka.
6

Nie moe go stanowi, gdy tak rnorodne twierdzenia o odrbnych przecie


przedmiotach pyta, mog by tylko niespjn caoci, ktrej jedynym uzasadnieniem
jest nurtujca nas potrzeba posiadania caociowego obrazu wiata. Nie jest to
uzasadnienie proporcjonalne do twierdze, gdy opiera si tylko na przeyciu potrzeb.
wiatopogld zaspokaja wanie psychiczn potrzeb posiadania caej wiedzy o
wiecie i czowieku, potrzeb pewnoci i wewntrznego spokoju, e wybrane przeze
mnie zachowania s zgodne z tym, co wiem o wiecie.
wiatopogldu jako caoci nie mona uzasadni. Nie ma takiej metody, ktra
pozwoliaby znale jeden argument na poparcie wielu, i to rnorakich, twierdze.
wiatopogld musi wic pozosta zbiorem dowolnie z sob zestawionych twierdze.
Mona jedynie uzasadnia jego poszczeglne twierdzenia w naukach, z ktrych s
wzite, np. twierdzenia teologiczne w teologii, filozoficzne w filozofii, przyrodnicze w
naukach przyrodniczych. Trwa to jednak dugo i wymaga odpowiednich umiejtnoci,
nabywanych dziki studiowaniu danej nauki. Take wic wiatopogld wymaga
wczeniej uzyskanej wiedzy, jeeli ma by przynajmniej racjonalny.
W naszej zlaicyzowanej i zateizowanej kulturze wspczesnej nie wszyscy mog
nauczy si filozofii bytu i teologii dogmatycznej. Musz wic pyta specjalistw o
informacj na temat wiata i czowieka. Wielu tych specjalistw korzystajc z
propozycji Kanta, zaleca utworzenie sobie wanie wiatopogldu, gdy wiedza o
wiecie i czowieku jest nam potrzebna od zaraz. Tworzymy wic swoicie uproszczony
obraz wiata. Omiela nas do tego nasza niecierpliwo, zgoda na takie wanie
uproszczone ujcie, ktre uwaa si za wyjanienie rzeczywistoci. Jest to jednak tylko
obraz poetycki, ktry uspokaja, gdy na og z zaufaniem odnosimy si do poezji,
niezalenie od podawanych w niej treci. Uzyskany przy takim uzasadnieniu obraz
wiata i czowieka pomaga nam w podejmowaniu decyzji. Uspokaja nas, e oto mamy
uzasadnienie, ktrego potrzebujemy. Zdecydowalimy si wic na jaki zesp
twierdze, ktrych sami nie sprawdzilimy. Powtrzylimy je za kim, komu ufamy. A
najmocniej ufamy sobie.
Przykad innych osb i sytuacja w kulturze wspczesnej skaniaj nas, by tworzy
swj wasny wiatopogld i nim si kierowa. Naley tylko pamita, by nie uwaa
wiatopogldu za jedyne uzasadnienie naszych dziaa i do koca pewne. Naley te si
troszczy, by nasz wiatopogld stanowiy twierdzenia racjonalne. Znakiem, e te
twierdzenia s racjonalne, jest dobry skutek posuenia si uzasadnieniem
wiatopogldowym. Tym dobrym skutkiem jest ochrona osoby w wypadku wyboru
dziaa. Pominicie dobra osb lub podjcie ataku na czowieka s znakiem, e w
naszym wiatopogldzie znajduj si twierdzenia bdne.
Rozwaajc budow wiatopogldu, dochodzimy do ustalenia take zasad jego
powstawania. Te najwaniejsze zasady s nastpujce:
Kierowanie si celem, ktry usprawiedliwia dobieranie odpowiednich twierdze
dla uzasadniania dziaa. Z tego wzgldu wiatopogld staje si konstrukcj wprawdzie
7

spjn, lecz dowoln.


Jednym z celw jest tworzenie wsplnot zawodowych, spoecznych, politycznych.
Tym celem s najczciej wartoci jako idee lub zadania.
Czsto odsuwaj one od osb i ich dobra, co uatwia akcentowanie wasnego
dobra. Tworzy to osobowo egoistyczn. wiatopogld nie uatwia zorientowania si
w tym bdzie. Nie angauje bowiem wystarczajco intelektu. W sprawnym budowaniu
wiatopogldu wystarcz dziaania woli, a przede wszystkim wadze zmysowe,
kierujce si spostrzeganiem i wyobraeniem.
Dominujc zasad budowania wiatopogldu, oprcz kierowania si celem, jest
pomylenie mylenia z marzeniem. Nawet nie zauwaajc tego, pomija si teraniejszo
i wie si przeszo z przyszoci, wanie wspomnienie z wyobraeniem skutkw
osigania celu. Cel oywia nasz niecierpliwo i uczucia, ktre pozwalaj uzna
uproszczony poetycki obraz rzeczywistoci za waciwy obraz wiata i czowieka.
4. ODMIANY WIATOPOGLDU
Naley zaleca nabywanie wiedzy filozoficznej i teologicznej. Nie naley zaleca
tworzenia wiatopogldw. Jest to wane gwnie w odniesieniu do budowanych
wiatopogldw katolickich. Te wiatopogldy jednak powstaj. Historyk kultury
intelektualnej, a gwnie historyk wiatopogldw, musi si z tym liczy. Moe
zarazem doradza, jak i z jakich twierdze budowa wiatopogld afirmujcy Boga.
Ks. prof. St. Kamiski uwaa, e w kadym wiatopogldzie wystpuje caociowa
wiedza o wszechwiecie, elementy mobilizujce czowieka do aktywnej postawy
spoecznej, ksztatowanie osobowoci i postaw yciowych. Mona w kadym
wiatopogldzie wskaza na te trzy jego skadniki. Okazuje si jednak, e ta wiedza jest
rnorodna, e mobilizuje do odmiennych postaw spoecznych i ksztatuje osobowoci
proporcjonalne do tej wiedzy i tych postaw. Wynika z tego, e jest wanie wiele
odmian wiatopogldu. Wskazuj te na to wyznaczajce wiatopogld zasady, wrd
ktrych zwrcilimy uwag na cel tworzenia wiatopogldu i marzenie jako sposb
scalania twierdze. Ujawnia si te staa cecha wiatopogldu, a mianowicie jego
cige powstawanie, nieustanna wic zmienno zespou twierdze. Teraz wymagaby
rozwaenia problem dominacji pewnych twierdze w wiatopogldzie.
Powtrzmy, e wiatopogld jest zawsze sum mechanicznie zestawianych
rnorodnych twierdze, ktr jednake uznajemy za spjny obraz wiata i czowieka.
W tym obrazie niektre zespoy twierdze dominuj. Twierdzenia, ktre wanie
dominuj, wyznaczaj charakter i odmian wiatopogldu. Mwilimy ju, e jakie
marzenia, taki wiatopogld. Moemy teraz doda, e jakie dominujce twierdzenia,
taki wiatopogld.
a) wiatopogld aksjologiczny
Gdy dominuj w nas informacje lub wprost twierdzenia obyczajowe i moralne,
8

tworzymy wiatopogld aksjologiczny. Spotykamy go czsto. Wyraa si on w tym, e


czowiek kieruje si przede wszystkim uznawanymi wartociami. Ma to rdo w
przewadze wanie norm obyczajowych i moralnych. Z pozycji tych norm, odnoszcych
nas do wartoci, oceniamy siebie i ludzi. Te wartoci i normy dowolnie wybieramy lub
za kim powtarzamy, motywujc swoj postaw przykadem fascynujcej nas
osobowoci i zarazem marzeniem, by przez naladowanie uzyska podobn osobowo.
Cenione przez nas i wybrane wartoci oraz normy nie zawsze s pozytywne, gwnie
wtedy, gdy za warto lub norm uznamy uczucia. Uczucia bowiem wspieraj si na
wyobraeniu, a nie na dobru osb. Ludzi prawych charakteryzuje wierno dobru,
sprawdzonemu w skutku, ktrym jest chronienie czowieka. Prawoci nie zabezpiecza
uczucie i wyobraenie.
b) wiatopogld estetyczny
Gdy dominuj w nas nastawienia estetyczne, budujemy sobie wiatopogld
estetyczny. Ma on w nas szerok podstaw. Jest ni wraliwo na pikno, potrzeba
kontaktu ze sztuk, najczciej z poezj. Uwaamy na og, e poezja najtrafniej ujmuje
i wyraa rzeczywisto. Nie pamitamy, ze jest syntez lub skrtem wielu uj, e
posuguje si jzykiem symboli, e oywia bardziej uczucia ni uporzdkowane
mylenie, e przecie raczej informuje o relacjach ni o naturze bytw. Z powodu
waciwej ludziom wraliwoci na pikno, reagujemy na ad, harmoni, suszno,
dobro, ktrych wci za mao w zachowaniach ludzi. wiatopogld estetyczny
dostarcza wic wielu cierpie. Jest to praktycznie trudny wiatopogld. Moe
powodowa izolowanie si osb, odsunicie od spoecznoci. Wspomaga jednak v,
uzyskiwaniu szlachetnoci.
c) wiatopogld prawniczy
Gdy dominuj w nas twierdzenia z zakresu prawa, formuujemy sobie
wiatopogld prawniczy. Wspiera si on na naszej potrzebie jasnych sytuacji,
jednoznacznych przepisw i wskaza. Wynika z gbokiego poczucia sprawiedliwoci.
Gdy jednak stosuje si t sprawiedliwo zbyt rygorystycznie, bez liczenia si z
powinnoci mioci, nasze postpowanie moe sta si dla innych uciliwe.
wiatopogld prawniczy czsto staje si rdem konfliktw midzyludzkich, zarwno
rodzinnych, jak i zawodowych, spoecznych, a nawet politycznych. Gdy jest podstaw
mylenia osobowoci egoistycznych, moe wywoywa zachowania wprost
niesprawiedliwe. Ten wiatopogld czsto kieruje do wyboru zawodw, z ktrymi
wie si moliwo uycia siy. Moe powodowa izolowanie si osb, trudnoci w
pozyskiwaniu przyjaci. Niekiedy jednak pomaga chroni ludzi zdecydowan postaw
i si charakteru. Skania bowiem do ksztatowania siy charakteru. Uatwia nabywanie
cnt moralnych. Nie zawsze pomaga w utrwalaniu przez mio wizi z ludmi.
d) wiatopogld eschatologiczny
Gdy dominuj w nas ujcia eschatologiczne, wypracowujemy w sobie
wiatopogld eschatologiczny. Polega on na rym, e w naszych zachowaniach
9

przewaaj motywy zwizane z celem, sensem ycia i szczciem czowieka. Poniewa


cel i sens ycia, a zarazem szczcie czowieka, wymagaj precyzyjnych identyfikacji
filozoficznych, nie wystarczaj wiatopogldowe uzasadnienia dziaa. Czowiek myli
si, zmienia decyzje, bywa przykry, gdy wszystko podporzdkowuje nie zawsze trafnie
okrelonym celom, tworzonym przez siebie sensom i wymylonemu szczciu.
Wyczuwajc potrzeb filozofii, ufa kierunkom, ktre s teori celw, sensw i
szczcia. Wie si wic z egzystencjalizmem rnych odmian, z filozofi ycia w
wersji Nietzschego, z fenomenologicznymi teoriami sensu, take z hermeneutyk. Jest
jakby wewntrznie przygotowany do przejmowania i uprawiania rnych nurtw
filozofii wspczesnej. W tych wanie nurtach okrela si byty ze wzgldu na cel, a nie
ze wzgldu na ich natur. Ten wiatopogld, wyznaczany tematami najbardziej
doniosymi, wprost ostatecznymi, na og unieszczliwia. Nie wystarcza do
rozstrzygania tak trudnych problemw. Bez filozofii bytu i teologii wprowadza w
irracjonalizm, oddala od realizmu. Sprzyja sytuowaniu si w samych konstrukcjach
mylowych i najczciej kieruje do rozwiza gnostyckich, wedug ktrych pocztek
liniowo wyjanianego wiata jest nieokrelonoci, rwn nicoci. wiatopogld
eschatologiczny, wbrew pozorom, nie uatwia odnalezienia Boga. Wykrycie istnienia
Boga wymaga bowiem stosowania rnicy midzy skutkiem i przyczyn w ukadzie
istotowym, a nie w liniowym. Szlachetno zainteresowa eschatologicznych nie chroni
przed wizaniem si z zespoem idei lub teorii. Najpeniej chroni przed tym realizm,
wraliwo na realne byty i osoby. Uczy tej wraliwoci filozofia bytu.
e) wiatopogld religijny
Gdy w naszym obrazie wiata i czowieka dominuj prawdy wiary, tworzymy
sobie wiatopogld religijny. Tre tych prawd zaley od wyznania, przyjtego przez
danego czowieka. Ze wzgldu na to mog by rne wiatopogldy religijne. Wrd
nich mona wymieni take katolicki wiatopogld religijny.
f) wiatopogld teologiczny
Gdy dominuj w nas twierdzenia teologiczne, ksztatujemy sobie wiatopogld
teologiczny. Rni si on od wiatopogldu religijnego, w ktrym nasze dziaania s
okrelane wprost przez prawdy wiary. wiatopogld teologiczny opiera si na
wyjanieniach lub interpretacjach prawd religijnych. Przewaa w nim dyskusja nad
faktem wizi czowieka z Bogiem. Waniejsze staje si ksztatowanie wiedzy o Bogu
ni realizowanie powiza z Bogiem zgodnie z prawdami wiary danego wyznania lub
Kocioa. wiatopogld ten jest swoistym przeniesieniem religii z porzdku realnego w
obszar mylenia. Moe zmyli czowieka i pozwoli mu mniema, e wanie pogbia
sw religijno, e jego wiara staje si peniejsza. Zagraa utosamieniem religii z
rozwojem umysowym, gwnie intelektualnym.
Naley zaraz doda, e wiedza religijna wprawdzie chroni nasze realne wizi z
Bogiem, ale nie jest tosama z religi. Ta wiedza pomaga w dystansowaniu informacji
laicyzujcych i ateizujcych. Nie jest jednak tym samym co wiara, mio do Boga i
wizania z Nim nadzieja. Te relacje s bowiem realne. Wiedza natomiast jest
10

konstrukcj intelektu, wyraajcego rozpoznanie rzeczywistoci, a w niej wszystkich


osb, take wic Boga jako osoby. wiatopogld teologiczny, ktry ujawnia ciekawe i
szlachetne zainteresowania, moe prowadzi do atwych utosamie wanie teologii z
religi, gdy czowiek nie nauczy si wczeniej odrnia uj od ujmowanej
rzeczywistoci, a take tego, co przyrodzone, od tego, co nadprzyrodzone. Brak
umiejtnoci
oddzielania
tych
rnych
dziedzin
sprzyja
tendencjom
redukcjonistycznym, ktrych najdobitniejszym wyrazicielem jest wanie Kant, twrca
teorii wiatopogldu.
g) wiatopogld filozoficzny
Gdy dominuj w nas twierdzenia filozoficzne, konstruujemy sobie wiatopogld
filozoficzny. Odpowiada on potrzebie i umiejtnoci kierowania si w yciu prawd, i
to wbrew trudnociom i propozycjom dostosowywania si do zalecanych sposobw
mylenia i dziaania, wyznaczonych forsowanym zespoem celw. T wierno
prawdzie znajdujemy w wiatopogldach filozoficznych, w ktrych dominuj
twierdzenia filozofii klasycznej. W nurtach i kierunkach filozofii wspczesnych
prawda jest pomijana. Kady taki nurt lub kierunek stawia na pierwszym miejscu
wanie raczej cel ni prawd, ktra take moe peni funkcj celu. Prawd za mona
wybroni wycznie w filozofii bytu. Filozofie wspczesne odrzucajc realizm i
budujc si na idealizmie filozoficznym lub irracjonalizmie, nie maj szans na
wprowadzenie kryterium prawdy. Pozostawiaj j logice zda. Same organizuj si
wok relacji, takich jak przeycia, mylenie, ycie, sens i wanie cel. Wspczenie
ksztatowane wiatopogldy filozoficzne skaniaj do kierowania si w yciu tymi
wartociami, ktre s zasadami scalania rnych twierdze w obraz wiata i czowieka.
Najpeniejszym wyrazem tych rnych zasad organizacji wiatopogldu jest filozofia
wartoci, ktra uzurpuje sobie prawo do zajmowania pozycji jak gdyby filozofii
pierwszej. Zastpuje wic filozofi bytu w postaci zespou twierdze filozoficznych,
wprowadzanych do wiatopogldu. Mona znowu dopowiedzie, e jakie twierdzenia
filozoficzne, taki wiatopogld filozoficzny. I naley doda, e trudno znale
wiatopogld filozoficzny, w ktrym dominowayby twierdzenia filozofii bytw
realnych. Ten zespl twierdze prowadziby do afirmacji Boga.
h) wiatopogld przyrodniczy
Gdy dominuj w nas twierdzenia nauk przyrodniczych, budujemy sobie
wiatopogld przyrodniczy. Podstaw wic i uzasadnieniem naszych dziaa s ujte w
twierdzenia wyniki nauk przyrodniczych. Nauki przyrodnicze ujmuj wycznie zespoy
przypadoci, wspartych na istocie bytu, zawierajcego w sobie materi. S wic
zawonym ujciem rzeczywistoci. Stanowi te zawon podstaw wyboru
zachowa. Wyniki nauk przyrodniczych opieraj si gwnie na poznaniu za pomoc
wadz zmysowych. Wyklucza to pytania o racje realnoci bytw i duchowego
pryncypium w czowieku. Nasze dziaania i zachowania umotywowane takim
wiatopogldem pomijaj duchowe potrzeby czowieka. Skupiaj si na tym, co
cielesne. Naraa to zarazem na niedokadnoci w odniesieniach do fizycznej struktury
11

czowieka, gdy zaley ona przecie w swojej realnoci i przypadociowym


wyposaeniu od powizania z dusz, wspstanowic z ciaem realnego czowieka.
Pomijajc w istocie czowieka jego dusz, zarazem racj realnoci, wiatopogld
przyrodniczy nie pozwala na poszukiwanie ostatecznych i pierwszych przyczyn, a
wrd nich Boga. Mwic inaczej, wiatopogld przyrodniczy wyklucza afirmacj
Boga.
Rozwaajc rne odmiany wiatopogldu, bdce efektem dominowania w nich
okrelonego zespou twierdze, dochodzimy najpierw do wniosku, e w kadym
wypadku potrzebna jest znajomo nauk, z ktrych przenosimy do wiatopogldu
zespoy twierdze, uzyskane i uzasadniane w tych naukach. Odnosi si to take do
twierdze filozoficznych. Powinno si zna filozofi, ktrej twierdzenia wbudowujemy
w swj wiatopogld filozoficzny. Te twierdzenia nie wystarczaj jednak do wykrycia i
uzasadnienia istnienia Boga. Gdy nie interesuje czowieka prawdziwo twierdze
filozoficznych, wtedy poprzestaje na wiatopogldzie filozoficznym. Nie nabywa te
wiedzy filozoficznej i teologicznej, gdy nie chce wyranie okreli swych odniesie do
Boga. Te odniesienia interesuj jednak ludzi wierzcych. Wyjciem dla nich jest
zapoznanie si z filozofi bytu. W tej filozofii uzyskaj odpowiedzi prawdziwe.
Rozwaajc wic odmiany wiatopogldu, dochodzimy nastpnie do innego
jeszcze wniosku, a mianowicie, e nawyk posugiwania si wiatopogldem stpia
wraliwo na metodologiczny ad uj, na przestrzeganie w badaniach zasady
analizowania zawsze jednego i tego samego przedmiotu. Osabia wraliwo na
niedokadnoci zabiegu kompilowania twierdze i przygotowuje do akceptowania
bdnej tezy o komplementarnoci nauk lub kierunkw filozoficznych. Przyjmowana
dzi teza o komplementarnoci twierdze rnych szk filozoficznych jest postaci
dowolnej kompilacji twierdze. Odgrywa ona te wan rol w budowaniu
wiatopogldu i stanowi o jego niespjnoci oraz dowolnej strukturze. Kompilacja w
postaci teorii komplementarnoci rnych twierdze filozoficznych nie moe by
stosowana w filozofii bytu, ktrej nie mona uprawia, nie posugujc si intelektem.
Teza o komplementarnoci rnych twierdze filozoficznych wskazuje raczej na
woluntaryzm ni na intelektualizm w uprawianiu filozofii.
5. WIATOPOGLDY DOMINUJCE W POLSCE
Moe si zdarzy, e w duej grupie ludzi s reprezentowane wszystkie
wyszczeglnione tu odmiany wiatopogldu. Moe te si zdarzy, e niektre z nich
dominuj. Trzeba te doda, e nie zawsze wiatopogldy wyrniaj si jednym
zespoem dominujcych twierdze. Moe dominowa kilka rnorodnych zespow
twierdze. Znaczy to, e w naszym obrazie wiata i czowieka decydujc rol odgrywa
kilka grup odpowiedzi na pytanie o podstaw wyboru dziaa. To czenie lub
mieszanie rnych twierdze, decydujcych o postawach i ksztatowaniu si
osobowoci, stanowi jedno z kryteriw wyrnienia wiatopogldw dominujcych w
Polsce. Drugim jest zakres ich oddziaywania czy ich reprezentatywno.
l) wiatopogld katolicki
12

W Polsce wci jeszcze dominuje wiatopogld religijny. Po prostu kieruje si nim


wikszo Polakw. Trzeba jednak od razu doda, e wiatopogldem religijnym w
Polsce jest religijny wiatopogld katolicki. W tym wiatopogldzie nie chodzi o
kierowanie si prawdami wiary jakiegokolwiek wyznania.
Katolicy uzasadniaj swoje dziaania katolickimi prawdami wiary. Opieraj si na
przekonaniu, e jest jeden realny Bg, Stwrca i Ojciec, e Jezus Chrystus jest Bogiem i
zarazem czowiekiem, e Jezus Chrystus narodzi si z Maryi Panny, e przez
sakramenty, udzielane w Kociele, wprowadza On ask do wntrza osb ludzkich, e
dziki asce przebywa w nas caa Trjca wita, e nasze wizi z Bogiem doskonali
Duch wity, e grzech niszczy mio do Boga i do ludzi. Mona powiedzie, e w
katolickim wiatopogldzie Polakw dominuj te prawdy wiary, ktre podaje Skad
Apostolski. Za bezporednie zasady dziaa uwaa si mio, wiar i nadziej, ktre
najwaciwiej wi nas z ludmi i z Bogiem. Si moraln, potrzebn do kierowania si
mioci, wiar i nadziej, katolicy czerpi z sakramentw i wspomagaj si dobrymi
obyczajami, stanowicymi w kulturze polskiej istotow tre realnych wizi, czcych
nas przez chrzest z Chrystusem. Szukajc siy gwnie jednak w sakramentach, katolicy
w Polsce wi si z Kocioem jako wsplnot, ktr rozpoznaj w wizi z
proboszczem swej parafii, a przez niego z biskupem i papieem, zastpujcym na ziemi
Chrystusa. Chc pozostawa w wizi z Chrystusem i dlatego pozostaj w Kociele
katolickim. W swoich realizacjach powiza z Bogiem przez Chrystusa szukaj pomocy
w odniesieniach do Matki Boskiej. Katolicyzm Polakw jest gboko maryjny w swej
warstwie praktyk religijnych, nazywanych ascetyk, i w warstwie wiatopogldowej. W
odniesieniach do prawd wiary lub w ich recepcji katolicyzm Polakw jest trynitarny i
chrystologiczny. Uczy tego wanie kult maryjny. Matka Boska, tak jak przedstawia J
te najczciej odwiedzany obraz czstochowski, wci wskazuje na Chrystusa, a
upowszechniona modlitwa racowa uczy rozumienia wcielenia i roli, jak w tym
wydarzeniu odgrywaj Bg Ojciec i Duch wity, pomaga w rozumieniu odkupienia
przez mk, krzy i zmartwychwstanie oraz w rozumieniu zesania Ducha witego i
natury Kocioa. Wydarzenia religijne, obchodzone w witach kocielnych i
przypominane w codziennej Mszy w., wci jeszcze okrelaj rytm powszedniego
ycia Polakw. Religijny wiatopogld katolicki w Polsce wci jest obecny, a nawet
dominuje w yciu wielu Polakw.
Naley przy okazji stwierdzi, e tendencje laicyzujce i ateizujce we
wspczesnej kulturze polskiej nie zniszczyy tego wiatopogldu, gwnie w tych
rodowiskach, w ktrych nie przewaa wyksztacenie wysze. Zaskakuje natomiast, e
wikszo osb w katolickich rodowiskach intelektualnych przejawia mylenie
ateizujce, ktre nie przeszkadza im jednak zachowywa praktyk religijnych, a nawet
prowadzi ycia zgodnego z wiar katolick. Dowodem tej paradoksalnej sytuacji jest
tre czasopism katolickich. S w nich poruszane zagadnienia dalekie od problemw
wanych dla czowieka, a wic problemw rozumienia Boga, ksztatowania si w nas
relacji do Chrystusa, szukania pomocy w sakramentach, a tym samym w Kociele,
obowizku mioci do wszystkich ludzi i dawania temu wiadectwa w strukturach
spoecznych i pastwowych. Przykadem, z zakresu chociaby katolickiej nauki
13

spoecznej, jest dostrzeganie problemw spoecznych w dziedzinach, ktre podlegaj


sakramentowi pokuty. Problem godu, rynku, cen, nawet programu studiw jest
problemem grzechu, a nie zagadnieniem spoecznym. Zorientowanie si w tym wymaga
po prostu wiedzy filozoficznej i teologicznej.
wiatopogld, nawet katolicki, nie wystarczy do uporania si z tymi tematami. Nie
wystarczy te mylenie zlaicyzowane i zateizowane. Potrzebna jest po prostu wiksza
wierno prawdzie oraz mdro, ktr stanowi rozstrzyganie wszystkiego z pozycji
prawdy i dobra. Skomplikowane wic problemy spoeczne i gospodarcze w Polsce
wymagaj wiedzy, ktra wyrazi si w chronieniu humanizmu i religii. wiatopogld
katolicki ratuje w sprawach atwych i prostych. Nie wystarczy do obrony prawa do
ycia osb nie narodzonych i nie wystarczy do przywrcenia religii w szkole. Te zagadnienia wymagaj posuenia si usprawnionym intelektem. W wiatopogldzie
wystarczy decyzja, ktra nie zawsze domaga si penego rozumienia i znajomoci
odpowiednich argumentw. wiatopogldy buduj si bowiem na przekonaniu, e
pierwotna jest tak zwana praktyka, a wtrna teoria. Jest to bdne przekonanie. rdem
praktyki jest bowiem rozumienie, zgodne z dobrze rozpoznan natur bytw, gwnie
osb, a wic ludzi i Boga.
2) wiatopogld aksjologiczny
Jest to wiatopogld, ktry zaleca kierowanie si w yciu wartociami. Zajmuj
one pozycj celw. S te czsto zespoem idei jako wzorw do naladowania i
wprowadzania w ycie codzienne. Ide nazywa si tu prawd, dobro, pikno, nawet
czowieka i Boga. Mona od razu zauway, e moe nie wystarcza ludziom, gwnie
katolikom, sama idea Boga czy czowieka. Wielu ludzi pragnie kontaktu z realnym
Bogiem i z realnym czowiekiem.
Zesp wartoci, jako celw i idei, jest wydobyty z heideggeryzujcych scale
twierdze egzystencjalizmu i fenomenologii, z pogldw Kanta i Hegla, z tradycji
filozoficznych zakwestionowa roli i dominacji w czowieku jego intelektu, z uj
pomijajcych klasyczn filozofi bytu i teologi wspart na tej filozofii klasycznej, a
preferujcych ujcia irracjonalne. W wiatopogldzie aksjologicznym scala te
twierdzenia wanie idea Boga pojmowana po kantowsku. Z t ide mechanicznie wie
si prawdy religijne i ycie religijne ludzi.
a) Wtpliwe uzasadnienia
Twrcy i zwolennicy tego wiatopogldu uwaaj, e tymi propozycjami wi
Polsk z kultur europejsk. Tymczasem trzeba stwierdzi, e nie wychowuje czowieka
i nie tworzy jego osobowoci wizanie si z celami i ideami, lecz z realnymi osobami.
Wanie gwne zalecenie wiatopogldu aksjologicznego jest nieporozumieniem. Nie
naley kierowa ludzi do wartoci, lecz do osb. Wartoci bowiem nie bytuj realnie. W
najlepszym razie s intelektualnym ujciem bytw. Jako ujcie w postaci pojcia lub
teorii, celu lub idei, mog skupi uwag na sobie i nie skierowa do realnych bytw.
Dzieje si tak zawsze, gdy formuuje si teori wartoci w osobnej nauce, nazywanej
14

aksjologi, ktra rzadko korzysta z filozofii bytu. Zdarza si, e aksjologia stanowi
cz etyki. Jednak take etyki nie mona oderwa od filozofii czowieka, a tym samym
od filozofii Boga, jako czci filozofii bytu. Niczego bowiem nie mona oderwa od
rzeczywistoci. Bytowa struktura czowieka ujawnia, e na przejawach elementw tej
struktury buduj si rnorodne relacje, a wrd nich relacje osobowe, ktre wi ludzi
z ludmi jako osobami i ludzi z Bogiem jako osob. S to relacje niezbywalne, gdy
oparte na przejawach urealniajcego nas istnienia. S swoicie pierwotne i nie mona
ich pomija. W sposb wic pierwotny, po prostu najpierw, jestemy, dziki tym
relacjom, stawiani wobec osb, wobec istniejcych bytw, a nie wobec wartoci.
Twierdzenia wiatopogldu aksjologicznego wskazuj na korzystanie z twierdze
tradycji platoskiej poprzez neoplatonizm w wersji Kartezjusza, Kanta, Hegla,
Husserla, Heideggera. W teorii czowieka heideggeryzm, prezentowany przez Rahnera i
Borosa, ma posta awerroizmu, w ktrym czowieka uwaa si za struktur ogln lub
warstw kosmosu, co efektownie ukazuje Teilhard de Chardin. S to tradycje, w
ktrych pojcie lub teoria, czsto myl, wyprzedzaj realne byty, nie pochodzce z
naszego mylenia, gdy zawieraj w sobie stanowice je pryncypia bytowe.
Podkrelmy raz jeszcze, e kulturze polskiej i kademu czowiekowi dla jego
dobra jest wci potrzebna, zgodna z prawd, realna wi z realnym czowiekiem i z
realnym Bogiem. Ta wi, czca ludzi, wyznacza humanizm, a wica ludzi z
Bogiem wyznacza religi. Aby chroni te relacje, rozpozna prawd i dobro, czowiek
musi usprawni swj intelekt i wol, swoje poznanie i decyzj, wanie w studium
filozofii bytu i w studium teologii prawd wiary. Do budowania wic kultury katolickiej
i penego ycia, godnego osb, nie wystarczy wiatopogld, nawet religijny
wiatopogld katolicki, ktry take jest mechanicznie scalonym zespoem twierdze,
dowolnie utworzonym przez nas obrazem wiata i czowieka. Ten obraz wanie czsto
zwalnia intelekt z dociekania, czym jest prawda i dobro, kim jest czowiek i Bg. Gdy
nie umiemy sami uzyskiwa wiedzy o tych bytach i przejawach ich istnienia w postaci
prawdy i dobra, take realnoci, jednoci, odrbnoci i pikna, szukamy wsparcia w
autorytetach, a od osb, ktrym wierzymy, przejmujemy gotowe odpowiedzi. Zdarza
si, e rol autorytetu peni wiatopogld.
Zauwamy, e podmiotem autorytetu jest zawsze osoba, ktrej wierzymy. Ta
osoba formuuje twierdzenia, wyraajce rozumian przez ni rzeczywisto bytw.
Przejmujemy jej twierdzenia wanie jej wierzc. Autorytet bowiem polega na
wywoywaniu pewnoci. Pewno jest skutkiem przekonania, e osoba, ktra jest dla
nas autorytetem, przekazuje nam informacje prawdziwe i przez ni sam akceptowane.
Pewno wic wspiera si zarazem na intelekcie i woli. Podobnie angaujemy intelekt i
wol, gdy kierujemy si autorytetem. Ponadto odnosimy si do podmiotu autorytetu z
penym zaufaniem, a wic relacj wiary. Ta relacja, razem z relacj nadziei, towarzyszy
zawsze mioci. W akceptowaniu autorytetu posugujemy si take relacjami
osobowymi, a akceptowanie jest natur mioci.
Przedmiotem tak bogatych odniesie nigdy nie powinny by pojcia, wartoci,
15

cele, idee, twierdzenia, wnoszone do wiatopogldu, ani te wiatopogld. Te struktury


nie mog by kresem relacji osobowych ani podmiotem prawdy i dobra. Takim
podmiotem mog by tylko osoby. Twierdzenia i wiatopogldy mog by tylko
podstaw wiedzy. Nie mog by podstaw pewnoci. Jako podstawy wiedzy mog
uczy sposobw dochodzenia do prawdy. Jednak lepiej ucz tego filozofia bytu i
teologia prawd wiary. Wynika z tego, e wiatopogld nie moe by nigdy jedynym
powodem naszej wiedzy o Bogu i czowieku oraz jedynym powodem wyznaczania
naszych dziaa. Potrzebne jest korzystanie z filozofii i teologii, dokadniejsza wic
identyfikacja bytw, umoliwiajca rozumienie prawd wiary; przede wszystkim jednak
s potrzebne realne wizi z bytami, z ludmi i z Bogiem, gdy istnienie, przejawiajce
si w bytach, udostpnia si nam w postaci prawdy i dobra.
b) Aktualne teorie wartoci
Poniewa w wiatopogldzie aksjologicznym dominuje zalecenie kierowania si w
yciu wartociami, rozwamy przez chwil, czym s wartoci.
W aksjologii, opartej na myleniu fenomenologicznym w wersji np. Schelera,
wartoci s powszechnymi wzorami, ktre bytuj w sposb podobny do bytowania idei
platoskich. Zaleca si wanie ich osiganie, swoiste realizowanie w sobie modelu
ycia. Trzeba od razu doda, e w tym zaleceniu ukryta jest pedagogika pierwszestwa
modelu przed realnym czowiekiem. Wychowanie realistyczne polega na tym, aby
usprawnia i doskonali wadze czowieka i jego zdolnoci, a nie przymusza go do
realizowania modelu, co prowadzi do znieksztacenia tworzcej si osobowoci.
Modelu zreszt i obiektywnego wzoru nigdy nie mona do koca osign. Pedagogika
realizowania wzorw jest swoistym porzucaniem siebie, a nie doskonaleniem tego,
czym jestemy. Wiemy ponadto, e wzory i modele jako pojcia lub idee nie wywouj
skutkw realnych, a wic nie wychowuj. Wychowuj tylko osoby i one przez mio,
wiar i nadziej mobilizuj nas do wiernoci prawdzie i dobru, ktre, gdy jestemy im
wierni, usprawniaj nas w mdroci.
W aksjologii, opartej na tradycyjnych wersjach filozofii bytu, przez warto
rozumie si albo cel (tomizm augustynizujcy), albo intelektualne ujcie
transcendentalnych wasnoci bytu (tomizm arystotelizujcy).
W augustynizujcej wersji filozofii bytu przyjmuje si, e warto jest celem, a
wic zaleceniem, ktre ma podstawy w bytach. Znaczy to, e mamy dy do prawdy,
dobra, pikna, jednoci. S to wasnoci transcendentalne bytw. S wic take w nas
przejawami naszego istnienia. Zalecenie, by osiga to, co ju posiadamy, przedstawia
pewn trudno. To zalecenie staje si bardziej zrozumiae, gdy odczytamy je jako
zalecenie z dziedziny etyki. Znaczy ono wtedy, e mamy zabiega o prawd, dobro,
pikno i jedno naszych dziaa moralnych. Dziaania jednak, ktre s
przypadociami, wspieraj si na istocie czowieka. Zwizane z istot dziaania ludzkie
to przede wszystkim poznanie i decydowanie, podmiotowane przez intelekt i wol.
Dziaania tych wadz mog by przede wszystkim sposobem chronienia tego, co dzieje
si midzy osobami z powodu oddziaywania ich na siebie wasnoci prawdy, dobra i
16

realnoci. Tym, co si dzieje, s relacje mioci, wiary i nadziei. Mona zaleca ich
chronienie, a nie denie do nich, gdy powstaj niezalenie od naszego mylenia oraz
decyzji i realnie nas wi przed czynnociami poznania i decydowania.
W arystotelizujcej wersji filozofii bytu przez warto rozumie si intelektualnie
ujte wasnoci transcendentalne. Warto jest wic uwiadomieniem sobie
najszlachetniejszych zada i celw, wyznaczanych przez wewntrzn struktur bytu
wzbogacon wasnociami. Osigniciem tej propozycji jest tylko podkrelenie, e
wartoci nie s dowolne. Podobnie dzieje si, gdy z intelektualnie ujtych wasnoci
bytu czyni si program zachowa etycznych, traktowany zarazem jako program
zachowa i dziaa spoecznych. Czowiek czuje si zobowizany do wiernoci
istnieniu, prawdzie i dobru. Nie wie jednak, w jaki sposb realizowa t wierno. W tej
aksjologii brakuje po prostu konsekwentnych i przejrzystych zalenoci lub powiza
midzy filozofi bytu, filozofi czowieka, etyk i pedagogik.
W aksjologii, opartej bezporednio na myli w. Tomasza, warto, nazywana
doskonaoci, jest trwaniem relacji osobowych, chronionych dziaaniami intelektu i
woli. Te dziaania chroni wprost odniesienia, wyzwalane midzy osobami przez
wasnoci transcendentalne, ktre s przejawami istnienia osb. Powizania przez
mio, wiar i nadziej s tak cenne dla osb, e zabiegamy o to, by nas wizay. S
cenne i wartociowe dla nas. Gdy trwaj, chronimy poprzez nie take wasnoci
transcendentalne i same osoby, w ktrych s przejawami ich istnienia. Wartoci wic,
ktre nie s relacjami, lecz ich trwaniem, sytuuj nas wrd osb, a nie stawiaj wobec
poj, idei jako wzorw lub zada. Nie przenosz w skonstruowany wiat myli. Myl i
tworzona przez nas wiedza s sposobami mobilizowania nas do wiernoci osobom. Tak
rozumiane wartoci powoduj, e zabiegamy o dobre rozumienia bytw, a wrd nich
ludzi i Boga jako osb. Skaniaj te do uwanego tworzenia etyki i pedagogiki, ktre
ucz, jak uzyskiwa sprawnoci intelektu i woli, by przez prawd i dobro dy do
mdroci, a zarazem dziki intelektowi zharmonizowa w sobie wszystkie dziaania,
cznie z fascynacjami i uczuciami, ktre su dobru osb.
Funkcjonowaa dotychczas, nie brana ju jednak powanie, aksjologia
marksistowska, wedug ktrej wartoci s zmienne, zalene od historycznie, a raczej w
procesie historycznym ksztatujcych si sytuacji spoecznych. Wartoci jest tu tylko
pojciowe kwalifikowanie ludzi, ocenianie ich ze wzgldu na cele klasy robotniczej.
Jeeli wartoci s zmienne, to stawao si zbyteczne ich nabywanie w danym okresie
historycznym. Powodowao to zakwestionowanie etyki. Podobnie, nie bya celowa
pedagogika jednostkowych osb, wystarcza model zachowa spoecznych, jednakowy
dla wszystkich, wyznaczany wiatopogldem utosamianym z filozofi
materialistyczn. 7'a aksjologia nie pozwalaa na tworzenie si osobowoci, gdy
wykluczaa odrbno natury kadego jednostkowego czowieka. Tworzya si osobowo zbiorowa. Zmniejszaa si liczba inicjatyw, suma pomysowoci intelektw
ludzkich, ustala si jeden sposb rozwizywania wszystkich zagadnie. Z koniecznoci
prowadzio to do upadku kultury, a z powodu jej braku do zaamania si take
twrczoci technicznej.
17

c) Propozycja redukcjonistyczna
Naley dopowiedzie, e zwolennicy wiatopogldu aksjologicznego, wci
jeszcze upowszechniajcy myl Kanta i Hegla, irracjonalizm egzystencjalizmu i
fenomenologii, zakwestionowanie intelektu w imi teorii przey i tosamoci serca z
dusz czowieka, zaczynaj, by moe zaniepokojeni krytyk ich przekona,
formuowa now propozycj wiatopogldow, wykorzystujc myl b. Edith Stein.
Gosz, e dziki metodzie transcendentalnej, jako sposobowi tworzenia sensw,
znalaza ona formu ogarniajc zarwno myl w. Tomasza, jak i myl Husserla. T
uzyskan syntez scalia ponadto z tradycj mylenia judaistycznego, ktre zawsze
wyraa denie czowieka do Transcendencji. Denie do Transcendencji skonio Edith
Stein do przejcia na katolicyzm. Tak ujta w publikacjach polskich myl Edith Stein
wymaga uwanej lektury jej tekstw, gdy zwolennicy wiatopogldu aksjologicznego
ukazali tre tych tekstw jako akceptowan przez nich propozycj redukcjonistyczna.
Gronym ponadto redukcjonizmem jest utosamianie osb z formacj kulturow. To
utosamianie jest np. podstaw pogldu, e Chrystus nie wczy do swej osoby Boskiej
natury czowieka, lecz kulturow formacj ydowsk. Okazuje si, e dla rozstrzygania
tak powanych i trudnych problemw nie wystarczy mylenie aksjologiczne i
wiatopogldowe. Potrzebna jest precyzyjna identyfikacja wewntrznej struktury
bytw, filozoficzna wiedza o osobie, teoria relacji osb do osb oraz do kultury.
3) wiatopogld laicki
Wrd wiatopogldw, dominujcych w Polsce, wymieniao si take
wiatopogld marksistowski. Na ogl nie ma ju wiatopogldu z wyranymi
twierdzeniami marksizmu. Pozostay jednak skutki do dugo oddziaujcego
wiatopogldu marksistowskiego. Te skutki maj posta czsto goszonego
agnostycyzmu, czyli teorii wykluczajcej zdolno intelektu do poznania istnienia
Boga, czy sceptycyzmu, czyli teorii uznajcej nasz niezdolno do uzyskania
twierdze prawdziwych, a ponadto akcentowania pierwszestwa nauk przyrodniczych,
wprost naukowoci jako zasady obiektywizmu, ktra suya do propagowania
laicyzmu.
Zauwamy najpierw, e przyznanie naukom przyrodniczym pierwszego miejsca w
kulturze intelektualnej jest skutkiem arbitralnej decyzji twrcw i zwolennikw
pozytywizmu, ktry podejmuje materialistyczn tendencj encyklopedystw
francuskich, ateizm programw Wielkiej Rewolucji Francuskiej i humanizmu
renesansowego, ponadto wtek ramistyczny w tzw. scholastyce protestanckiej. Chodzio
w tej tendencji o zbudowanie filozofii wykluczajcej problematyk Boga. Uznano wic
za podstaw filozofii gwnie wraenie, a sam filozofi potraktowano jako analiz
poj. Pozytywizm zwiza nauki przyrodnicze ze zdaniami o sensie poznawczym.
Wszystkim innym naukom przypisano zdania o sensie emocjonalnym, a wic
przeyciowym i subiektywnym. Problem Boga znalaz si w obszarze teorii przey. Do
dzisiaj nauki szczegowe nie wspomagaj nas w intelektualnym i filozoficznym
poznaniu Boga. Nie wspomaga nas take gnostycka myl Hegla, ktry nazywa duchem
18

warstwy kosmosu i formacje kulturowe. Podobnie kaniowska idea Boga, wprowadzana


w rne odmiany filozofii wspczesnej, zatrzymuje nas wycznie w obszarze poj i
teorii. Nie ukazuje realnego Boga jako pierwszego bytu, ktry jest samoistnym
istnieniem i zarazem osob, Stwrc i Ojcem.
Zauwamy nastpnie, e wiatopogld marksistowski by utworzony z twierdze
wanie przyrodniczych, z niektrych pogldw filozoficznych Hegla, z teorii
ekonomicznych Marksa, z argumentw Feuerbacha przeciw religii, z eschatologicznych
nadziei osignicia szczcia, sprowadzonego do ekonomicznego powodzenia
przyszych pokole. W tym wiatopogldzie akcent, wyraony w nazwie wiatopogld
naukowy", wskazywa, e dominujce w nim twierdzenia s wzite z nauk wanie
przyrodniczych i ekonomicznych, zsyntetyzowanych deniem do komunizmu w
caociowy obraz, nazywany materializmem dialektycznym i historycznym. Nie znaczy
to przecie, e twierdzenia przyrodnicze w wiatopogldzie czyni go ujciem
naukowym. Nie ma takiego wiatopogldu. adnego bowiem wiatopogldu, jako
caoci rnorodnych twierdze, nie mona naukowo uzasadni. Nie ma metody,
pozwalajcej argumentami wzitymi z jednej nauki dowie prawdziwoci wszystkich
twierdze przyjmowanych przez dany wiatopogld. Nie ma wic wiatopogldu
naukowego i nie by nim take wiatopogld marksistowski.
wiatopogld laicki, utworzony ze skutkw do dugo oddziaujcego
wiatopogldu marksistowskiego i coraz wyraniej si zarysowujcy, ksztatuje i
podtrzymuje niech do filozofii bytu i teologii. Dziedziczy zaufanie do nauk
przyrodniczych. Korzystajc z twierdze tych nauk, wiatopogld laicki upowszechnia
agnostycyzm, sceptycyzm i tak zwany obiektywizm, przez ktry rozumie si pomijanie
problemu Boga. Jest to wic obiektywizm, budowany na subiektywizmie, daleki od
wiernoci prawdzie. Mona doda, e jest to obiektywizm wierny tezom nauk
przyrodniczych. W tych naukach nie mona sformuowa problemu Boga. Nie pozwala
na to przedmiot tych nauk, ktrym jest zesp fizycznych cech rzeczy ujtych ilociowo,
i nie pozwala na to metoda badawcza, ktra jest transcendentalistyczna. Ta metoda
zostaa uznana take za metod wspczesnych kierunkw filozoficznych.
a) Uznanie pierwszestwa moliwoci
Przypomnijmy najpierw, e za filozoficzn tradycj arabsk przyjo si, i w
naukach przyrodniczych badanie rozpoczyna si od sformuowania hipotezy. Nastpnie
przeprowadza si eksperyment, ktry t hipotez weryfikuje i czyni z niej twierdzenie
naukowe. Hipoteza naukowa jest kompozycj zda, wyraajcych jak moliwo.
Gdy nie potwierdzi jej eksperyment, tworzy si now hipotez. Zesp wic poj lub
teorii ustala si przed kontaktem badawczym z realnymi rzeczami. Podobnie uprawia
si badania filozoficzne. W tych badaniach myl ludzka, dowolnie komponowana, jest
podstaw dochodzenia do filozoficznych twierdze o rzeczywistoci. Z tego wzgldu
wspczesne kierunki filozoficzne s nie tylko transcendentalistyczne, lecz take
idealistyczne. Potwierdzajc swoje tezy eksperymentem, gdy stanowi one interpretacj
wynikw nauk szczegowych, lub potwierdzajc swe twierdzenia sensualizmem czy
19

zawonym empiryzmem, nie mog w kompozycji moliwoci znale wyjanienia


pocztku liniowego ujcia kosmosu. T niemoliwo w postaci nieokrelonoci czyni
odpowiedzi filozoficzn, ktra ma charakter gnozy.
wiatopogld laicki, wci przypisujc naukom przyrodniczym rol wiadka
rzeczywistoci, usprawiedliwia transcendentalizmem, idealizmem i gnoz dominujcy
w tym wiatopogldzie agnostycyzm, sceptycyzm i tzw. naukowy obiektywizm, przez
ktry zawsze rozumie si wykluczenie afirmacji Boga.
b) Bdne podstawy wiatopogldu laickiego
Bd transcendentalizmu polega na ustawieniu przed dowiadczeniem, jako
bezporednim kontaktem z realnymi bytami, wanie twierdzenia wymylonego przez
intelekt, ktry nawizuje kontakt z bytami. Zarazem wyprzedza ten bd przekonanie z
zakresu filozofii czowieka, e intelekt ludzki jest wycznie czynny, e wobec tego
poznanie polega na tworzeniu swego przedmiotu, co czsto nazywa si tworzeniem
sensu, do czego skania powszechnie uznana metoda transcendentalna. Ta metoda
dopuszcza po prostu dowolne orzekanie o naturze bytu tego, co ze swej erudycji skomponowa intelekt. Bd transcendentalizmu jest swoist chorob prawie wszystkich
kierunkw wspczesnej filozofii. Jego skutkiem jest utosamianie uj z ujmowanymi
bytami.
Bd idealizmu polega na przyjciu tezy, e myl, oderwana od swego realnego
podmiotu i przedmiotu, nazywana ide, wyprzedza realnie istniejce byty. Jest te
uwaana za ich miar lub model, za przyczyn sprawcz, czsto umieszczan w Bogu,
ktry dla idealizmu jest Myl. Idealizm przeradza si w radykalny irracjonalizm, gdy
nie dba przynajmniej o czciow zgodno swych twierdze ze zmysowym
dowiadczeniem ludzi. Staje si dedukcj twierdze z czysto mylnych zaoe. Teza,
e filozofia zaley od przyjtych zaoe, jest postaci transcendentalizmu.
Bd, nazywany gnoz, skupia transcendentalizm i liniowe wyjanianie bytw.
Tymczasem wiat nie jest zbudowany linearnie. Stanowi go samodzielne byty,
powizane relacjami, wspartymi na rnych cechach i przejawach elementw
wewntrznej struktury bytw. Liniowe powizania s mylnym ukadem tego, co w
bytach przypadociowe, np. rodzenie. To liniowe wyjanianie uznaje si zarazem za
ewolucj bytw, ktrej nie ma. Mona mwi tylko o ewolucji cech, a nie istoty bytw.
Liniowe ich wyjanianie doprowadza do gnozy. Gnoza jest tez, e w liniowo
ujmowanej rzeczywistoci jej pierwszy etap jest nieokrelonoci, z ktrej wylania si
myl, a realno uwikaniem w czasowo i historyczno, zakcajcym klarown
struktur bytw mylnych. Tak formu gnozy gosi Heidegger i dodaje, e liniowe
powstawanie bytw jest procesem ich degeneracji. W marksizmie przyjmuje si
Heglowsk wersj gnozy. Zgodnie z t wersj w materializmie dialektycznym uwaa
si, e cay kosmos jest ruchem materii, artykuujcej si w obiekty odrbne tylko
poznawczo. W materializmie historycznym gosi si tez, e te obiekty oddziaujc
dialektycznie na siebie, tworz sytuacj lub warunki spoeczne, w ktrych wskutek
wci dokonujcej si alienacji, zagraajcej obiektom, takim jak czowiek i
20

spoeczestwo, pojawia si religia, stanowica posta degeneracji, nie zasugujcej,


wedug Marksa, nawet na pogard. Gnoza, dyskretnie wczona w podstawy
wiatopogldu laickiego, jest zafaszowaniem, zamykajcym drog do prawdy.

6. WIATOPOGLD WIERNY OSOBOM

Naley raz jeszcze przypomnie, e kultura nowoytna i wspczesna nie uatwia


nabywania wiedzy w zakresie filozofii bytu i teologii dogmatycznej. Brak tej wiedzy
wyklucza samodzielne odkrycie istnienia Boga i dostrzeenie szansy czowieka w
osobowych powizaniach z istniejcym Bogiem. Czowiek, wraliwy na pen
informacj o wszystkich bytach, musi szuka tych informacji u specjalistw w
dziedzinie filozofii bytu i teologii dogmatycznej, u tych wic osb, ktre umiej do
koca zidentyfikowa realne byty, a wrd nich take Boga, i umiej wyjani
objawione prawdy o realnym Bogu. Czowiek, nie uprawiajcy sam tych dziedzin
wiedzy, musi zaufa autorytetom. Przejmuje od nich zespoy twierdze i buduje z nich
wiatopogld, uzasadniajcy jego odniesienia do ludzi i do Boga.
Ludzie i Bg s osobami. Odnoszc si do nich yczliwie i ufnie czowiek buduje
sobie wiatopogld wanie wierny osobom.
wiatopogld wierny osobom wymaga poczenia twierdze wiatopogldu
filozoficznego z twierdzeniami wiatopogldu religijnego. W wiatopogldzie
filozoficznym musz znale si twierdzenia wzite z filozofii bytu, gdy ta filozofia
uzyskuje twierdzenia prawdziwe. Uzasadnienie tych twierdze wymaga nauczenia si
filozofii bytu, gdy wiatopogld gosi te twierdzenia bez dowodzenia ich
prawdziwoci. W wiatopogldzie religijnym, ktry ma wersj katolick, s prawdy
wiary, okrelajce sposb kontaktu z ju afirmowanym Bogiem. Afirmowanie Boga
wspiera si na twierdzeniach filozoficznych. Wizanie si z Bogiem osobowymi
relacjami mioci, wiary i nadziei, bo te relacje s sposobem kontaktowania si z
Bogiem, wspiera si na prawdach wiary.
W wiatopogldzie filozoficznym, wiernym prawdzie, i w wiatopogldzie
katolickim, wiernym prawdom wiary, dominuje prawda. Pozwala ona na wykrycie
istnienia Boga, rozpoznania Go jako Stwrcy i osoby i zarazem na wybr dobra osb
wyznaczanego prawd. Odnoszenie si intelektu do prawdy i odnoszenie woli do dobra
usprawniaj czowieka w mdroci i czyni go wraliwym na prawo dziaa. Mdro
jest sprawnoci intelektu i polega na ujmowaniu wszystkiego z pozycji zarazem
prawdy i dobra. Stanowi zasad wyboru dziaa prawych, zawsze chronicych relacje
osobowe i osoby. Inaczej mwic, mdro jest zasad afirmowania ludzi i Boga.
Afirmacja, gdy stanowi odnoszenie si do osb z mioci, wiar i nadziej, jest sta
wiernoci osobom. wiatopogld afirmujcy Boga, rozwaany w tym studium, spenia
si w wiatopogldzie, ktry skania do dochowywania wiernoci osobom.
21

Dodajmy, e w aktualnych wiatopogldach podstawowe zespoy twierdze


dotycz kosmosu, a take idei i poj. Odwracaj uwag od realnych bytw, gwnie od
osb, od ludzi i Boga. Skaniaj do uznania goszonych twierdze, a nie do wizi z
osobami. Ze wzgldu na to s najczciej laickie, tzn. wykluczajce religi, gdy religia
wanie polega na zadzierzgniciu wizi z osob Boga i zaleca zadzierzgnicie ich z
ludmi jako osobami. W religii nie wystarcza uznanie prawd wiary za twierdzenie.
Religia bowiem zawsze jest wizi z realn osob Boga. Zauwamy te, i filozofia
bytu jest sposobem uczenia i nawizywania kontaktu z realnymi bytami, aby je
rozumie i kierowa si do nich dziki podejmowaniu dziaa, wyznaczanych
mdroci. Czowiekowi nie wystarcza przebywanie pord wytworw pojciowych i
technicznych. Nie wystarcza mu nawet znalezienie miejsca w kosmosie. S mu
potrzebne wizi, zarwno poznawcze, jak i osobowe, z rwnymi mu osobami, ktre s
zdolne odpowiedzie na jego mio, wiar i nadziej, spotka si z nim w mdroci i
prawoci dziaa, ponadto nawiza wraz z nim kontakt z Bogiem, ktry jako Stwrca
bytw i Ojciec osb stwarza istnienie, utrwala na wieczno relacje osobowe, stajc si
przez nasz kontakt z Chrystusem zasad szczcia ludzi. Szczciem bowiem jest wi z
osobami jako wzajemne obdarowywanie si skutkami relacji osobowych, gwnie
mioci.
l) Droga mylowa do twierdze dominujcych
wiatopogld wierny osobom musi obejmowa twierdzenia wiatopogldu
filozoficznego i twierdzenia wiatopogldu religijnego, ale jedynie te z nich, ktre
kieruj do prawdy.
Chodzi tu o prawd najpierw w sensie filozoficznym jako o istnienie przejawiajce
si w bycie i udostpniajce intelektowi monociowemu wewntrzn zawarto bytu.
To udostpnienie si bytu jest jego sta wasnoci, ktr filozof bytu nazywa prawd
w sensie metafizycznym. Wyznacza ona prawd teoriopoznawcz, ktra polega na
zgodnoci naszych uj poznawczych z tym, co stanowi byt, ktry poznajemy. Z tych
odmian prawdy korzysta logika i ustala zgodno mowy zewntrznej z tymi prawdami.
Twierdzenia' prawdziwe, przejte do wiatopogldu, maj wanie posta zda,
nalecych do stosowanego w kulturze jzyka jako wanie mowy zewntrznej.
W wiatopogldzie za wiernym osobom chodzi o prawd w sensie religijnym, a
wic o prawdy wiary. Wchodz one do wiatopogldu w postaci zda, wzitych z Pisma
witego, take w postaci mowy zewntrznej. Przejmujemy religijn prawd wiary
poprzez wszystkim znane zdanie, np.:
Jam jest Pan Bg twj [...]. Nie bdziesz mia bogw cudzych przede Mn".
Dokadny zapis tych zda w Biblii Tysiclecia jest nastpujcy: Ja jestem Jahwe, twj
Bg [...]. Nie bdziesz mia cudzych bogw obok Mnie [...j. Okazuj za lask [...J tym,
ktrzy Mnie miuj". Tre tych prawd jest bezporednio czytelna i zrozumiaa: Istnieje
Bg, gdy z powag owiadcza to jako Pan, a wic Wadca nieba i ziemi, ktre stworzy
na pocztku. Nie ma, oprcz Niego, innych bogw. Bg oczekuje od nas mioci, a tym,
ktrzy Go miuj, obiecuje ask.
22

Te prawdy wiary, mimo swej oczywistoci, wymagaj jednak wyjanie. Nasz


intelekt pyta, kim jest Bg, czym jest mio do Boga i czym jest aska. Odpowiedzi na
te pytania musz wej do wiatopogldu i stanowi zdania teologiczne, take nalece
do obszaru mowy zewntrznej. Bez tych zda, powizanych ze zdaniami z zakresu
filozofii realnego bytu, moglibymy pomyli realnego Boga z jak wczeniej nam
znan ide lub bogiem cudzym", z czym, czemu przypisywano pozycj Boga
prawdziwego. Trzeba wic bardzo starannie okrela i wyznacza drog mylow do
twierdze, ktre w wiatopogldzie maj pomaga nam w afirmowaniu Boga.
a) Przemylenia wsparte filozofi bytu
Drog mylow do realnych bytw okrela i wyznacza filozofia bytu zgodnie z
tym, czym oddziaa na nasze wadze poznawcze realny byt, istniejcy niezalenie od
ludzkiego poznania. Nasz intelekt poprzez wadze zmysowe odbiera wewntrzne
pryncypia stanowice byt. Odbierajcy te pryncypia intelekt monociowy rodzi w
sobie, pod ich wpywem, sowo serca, ktre sprawia, e do odddziaujcego na nas bytu
zwracamy si z yczliwoci i zaufaniem, inaczej mwic z mioci i wiar. Gdy
wiemy si takimi relacjami z oddziaujcym na nas bytem, natrafiamy na istnienie,
ktre ogarnia pryncypia bytu i wprawia nas w zdumienie. W bycie oddziaujcym na
nas i wicym si z nami poprzez wasnoci transcendentalne relacjami istnieniowymi
zastajemy wanie istnienie i istot, stanowice ten byt. Zdumiewa nas wic wewntrzna
zawarto bytu. Pryncypia, ktrymi byt na nas oddziaa, s w bycie.
W tym miejscu uwyrania si granica midzy bytem niezalenie od nas
zbudowanym i istniejcym a poznaniem jako relacj, dziki ktrej byt udostpni nam
siebie. To udostpnienie jest wanie prawd w sensie metafizycznym. W
wiatopogldzie nie s potrzebne twierdzenia na temat relacji poznania. S w nim
potrzebne twierdzenia o wewntrznej zawartoci bytu.
Dodajmy, e natrafiajc na istnienie w bezporednio doznawanym bycie, odnosimy
si do tego istnienia ze zdumieniem i z czci. Odnosimy si wic do niego w sposb
religijny. Dopiero studium filozofii bytu uczy nas odrniania istnienia kadego
jednostkowego bytu od samoistnego istnienia jako przyczyny sprawczej kadego
istnienia w bycie jednostkowym bezporednio przez nas poznawanym. Orientujemy si,
e dopiero samoistne istnienie jest Bogiem i e do Niego naley odnosi si z czci
religijn. Istnienie samoistne jest wycznie jedno, gdy nie rnicuje go aden inny
element bytowy. Jako istnienie, ktre z niczym nie jest zwizane, nie jest te
uwarunkowane i zalene. Jest pierwsze. Nie zalec od niczego, nie ma pocztku i nie
bdzie miao koca. Po prostu zawsze jest. Ta jego pozycja ujawnia, e jest Bogiem.
Bg jako istnienie, podobnie jak kade istnienie, przejawia si w postaci wasnoci
transcendentalnych, ktre w kadym bycie, wobec tego take w Bogu, s podstaw
relacji istnieniowych z innymi bytami. Gdy te relacje wi osoby, s relacjami
osobowymi. Realno dwu osb wyzwala relacj mioci jako troski o dobro osoby, z
ktr nas ta relacja wie. Rozumiemy wic, e take z Bogiem czy osob ludzk
relacja mioci.
23

b) Przemylenia wsparte filozofi czowieka


Drog mylow do realnych osb okrela i wyznacza filozofia czowieka.
Korzystajc z ustale filozofii bytu, wniesionych do filozofii czowieka, dowiadujemy
si, e istnienie jest w czowieku wewntrznym i zapocztkowujcym go pryncypium,
stworzonym przez istnienie samoistne. To zapocztkowujce nas stworzone istnienie
urealnia ca istot czowieka, ktra jest dusz i ciaem. Ukonstytuowanie si w naszej
istocie duszy i ciaa dokonao si zatem dziki naszemu istnieniu, wsppracujcemu z
otaczajcymi nas substancjami, ktre peni wobec nas funkcj przyczyn celowych.
Dziki nim nasza dusza staa si substancj, nie zawierajc w sobie materii, utworzon
tylko z formy jako zasady identycznoci czowieka i monoci niematerialnej,
wyraajcej si w intelekcie monociowym i czynnym oraz woli. Te wadze s
bezporednimi powodami naszego poznania i decyzji. Zarazem inna grupa celowych
przyczyn, take wsppracujcych z istnieniem i dusz czowieka, wyznaczya
materialno (ktr jest mono wraz z rozcigoci) jako niesamodzielny podmiot
przypadoci fizycznych, stanowicych razem z materi ciao ludzkie. Przyczyny
celowe ciaa ponadto przenikaj przypadoci fizyczne. Ciao ludzkie, zawsze
niesamodzielne w bytowaniu, oywiane przez dusz, jawi si jako materia i
przypadoci wraz z przyczynami celowymi, ktre przenikaj przypadoci. W tak
zoonej strukturze bytowej czowieka urealniajcy go i zapocztkowujcy akt istnienia
wyzwala, we wsppracy z przyczynami celowymi, wanie intelektualno jako podmiot poznania rozumnego. Istnienie w czowieku jako bycie i intelektualno w istocie
jako subsystencji, czyli ogarnitej istnieniem istocie, s czynnikami bytowymi,
nadajcymi bytowi charakter osoby. Moemy krcej powiedzie, e osob jest ten byt,
w ktrego istocie istnienie zaktualizowao intelektualno. Moemy zaraz
dopowiedzie, e Bg, ktry jest samym istnieniem, jest zarazem zasad
intelektualnoci. Na mocy tego jest osob. Powtrzmy, e kade istnienie, take wic
Bg jako istnienie samoistne, przejawia si w postaci wasnoci transcendentalnych.
Czowiek jest osob i Bg jest osob. Przejawiajce si w tych osobach wasnoci
transcendentalne wyzwalaj relacje osobowe. Czowiek wie si z ludmi relacjami
mioci, wiary i nadziei. Podobnymi relacjami czowiek wie si take z Bogiem.
Kada relacja osobowa ma warstw istnieniow i istotow. Warstwa istnieniowa
wspiera si na przejawach istnienia osb. Warstwa istotowa jest wyznaczana istot
osb, a raczej przenosi to, czym oddziauje istota osoby. Czowiek w istotow warstw
relacji osobowych do ludzi wnosi to, czym yje. To samo wnosi w istotow warstw
relacji osobowej, wicej go z Bogiem. Podobnie Bg wnosi w istotow warstw
relacji osobowych do ludzi to, czym yje, i daje nam udzia w swym wewntrznym
yciu. To, czym yje czowiek, okrela filozofia czowieka. To, czym yje Bg, okrela
teologia.
Uwyranijmy raz jeszcze, e czowiek jako czowiek yje wedug filozofii
czowieka przede wszystkim relacjami osobowymi, a wic mioci, wiar i nadziej,
ktre cz nas z ludmi jako osobami i z Bogiem jako osob. Nie mona nawizywa
tylko jednych relacji, np. relacji do ludzi, a pomija drugie, np. relacje osobowe z
24

Bogiem. Peny, wewntrzny rozwj czowieka wymaga realizowania wszystkich relacji


osobowych. Moemy powiedzie, e warunkiem usprawniania si osb w wiernoci
prawdzie i dobru, a tym samym w wiernoci osobom, s humanizm i religia. S one
wanymi nurtami w prawidowo budujcej si kulturze. Dziki nim powstaj dziea,
ktre uwraliwiaj na prawd i dobro osb oraz s rdem twierdze, wiernych
prawdzie filozoficznej i prawdzie religijnej. Kontakt czowieka z prawd i dobrem jako
przejawami istnienia osb usprawnia nas w mdroci. Mdro skania czowieka do
zgodnego z prawd i dobrem osb wizania si z osobami mioci, wiar i nadziej.
Mio jest zawsze pen czci sub osobom, przejawiajc si w trosce o ich dobro. To
dobro wyzwala nadziej, e osoby bd odnosiy si do nas yczliwie i z zaufaniem.
Wiar, jako zaufanie, wyzwala prawda w dwu osobach. Poniewa prawda wyzwala
wiar jako relacj, ktr wywouje istnienie swym przejawem, nazywanym prawd,
przeto relacja ta jest wczeniejsza ni relacja poznania, wywoana przez prawd,
oddziaujc na intelekt monociowy czowieka. Moemy powiedzie, e poznanie
intelektualne czowieka dzieje si w obszarze wiary. Krtko mwic, midzyosobowe
wizy mioci, wiary i nadziei, tym samym wiernoci prawdzie i dobru, a przede
wszystkim wiernoci istnieniu osb, wiernoci wic ludziom jako osobom w
humanizmie i wiernoci Bogu jako osobie w religii, stanowi wanie o ludzkim yciu
czowieka.
Uwyranijmy zarazem, e zgodnie z teori relacji osobowych, rozpoznawanych w
filozofii czowieka, korzystajcej z teorii struktury bytu jako istnienia i istoty, take
Bg, jako samoistne istnienie i osoba, wie si z nami relacjami osobowymi. Poniewa
Bg jest wycznie samoistnym istnieniem, odnosi si do nas w taki sposb, e w nas
przebywa. Naszymi relacjami mioci, wiary i nadziei odnosimy si wic do Boga,
przebywajcego w naszej istocie, zaproszonego do naszego wntrza takimi wanie
relacjami. Ta filozoficzna prawda o Bogu i o nawizywanych z nami przez Boga
relacjach osobowych wymaga dopowiedze teologicznych, gwnie na temat tego,
czym yje Bg. Nasze wizi osobowe z Bogiem, stanowice religi, s przecie
udziaem w wewntrznym yciu Boga.
c) Przemylenia teologiczne
Drog mylow do realnego Boga jako osoby, wicej si z nami relacjami
osobowymi, okrela i wyznacza teologia. Korzystajc z ustale filozofii bytu i w jej
jzyku, jako mowie zewntrznej ludzi, teologia wyjania, e Bg ze wzgldu na swe
istnienie jest jeden, natomiast ujty w swej istocie, ktra zreszt jest tosama z
istnieniem, jest trzema osobami, nazywanymi Ojcem, Synem i Duchem witym. Trzy
osoby Boskie ze wzgldu na istnienie s jednym Bogiem. Jeden Bg w swej istocie jest
trzema osobami, odrnianymi ze wzgldu na ich wzajemne do siebie odniesienia.
Moemy teraz dopowiedzie, e Bg poprzez istotow warstw relacji osobowych
wnosi w nasz istot swoje wewntrzne ycie, ktre jest wewntrz Boga odnoszeniem
si do siebie trzech osb Boskich. Bg Ojciec nieustannie rodzi Syna. Ojciec i Syn
odnosz si do siebie mioci, ktra jest osob Ducha witego. Wszystkie osoby
Boskie, rne od siebie ze wzgldu na wzajemne odniesienia, wypeniaj istot Boga i
25

zarazem ze wzgldu na istnienie s zawsze jednym Bogiem. Doskonali nas jednak


i zbawia nie to odniesienie do Boga jako samoistnego istnienia, ktre rozpoznajemy,
szukajc przyczyny stworzonego istnienia bytw jednostkowych, lecz odniesienie do
Boga jako trjcy osb. Nasze ycie religijne jest wizi mioci, wiary i nadziei, czc
nas z Trjc wit, gdy kochamy Chrystusa.
Chrystus jest Synem Boym, ktry w swej osobie Boskiej zjednoczy natur Bosk
z natur ludzk nie mieszajc ich ani nie utosamiajc. Jest zarazem Bogiem i
czowiekiem. Objawi nam Boga jako trjc osb. Stanowic Boga i czowieka, jest
swoistym miejscem", w ktrym spotykamy Boga. Trjca wita stwarza w nas i dla
nas ask uwicajc. Z aski rodz si w naszych relacjach osobowych i we wadzach
cnoty teologalne, jako dane nam przez Boga sposoby kierowania si do Niego, oraz
dary Ducha witego, jako sposoby przyjmowania tego, co Bg w nas wnosi. aska,
cnoty teologalne i dary Ducha witego stanowi w nas swoiste nadprzyrodzone
wyposaenie. Dodajmy, e w tym nadprzyrodzonym wyposaeniu moemy wskaza
take na nadprzyrodzone cnoty moralne, wywoywane w naszych sprawnociach woli
przez dary Ducha witego. Odnoszenie si z naszej strony relacjami osobowymi do
przebywajcych w nas osb Trjcy witej i przejmowanie przez nasz istotow
warstw relacji wewntrznego ycia Boga, czyli goszczenie w sobie trzech osb
Boskich, nie jest mechaniczne.
Sprawia to wszystko Duch wity. Mwimy, e Duch wity nas uwica.
Dzieje si w nas to wszystko, gdy ukochamy Chrystusa. Ta mio, jako realna
relacja, wie nas realnie z Bogiem wtedy, gdy Chrystus stanie si w nas staym
powodem aktywizowania tej relacji. Staje si za w nas realnie obecny przez
sakramenty, najpierw przez sakrament chrztu, a nastpnie przez sakrament Eucharystii.
Chrystus wic, stale uobecniajcy si w nas przez Eucharysti, wyzwala i aktualizuje w
naszym wyposaeniu nadprzyrodzonym wszystkie relacje z Bogiem. Chrystus odgrywa
w nas, w odniesieniu do naszego ycia nadprzyrodzonego, rol sowa serca jako
powodu, dziki ktremu nasza relacja mioci do Boga wypenia si darem mdroci i
mioci nadprzyrodzon. Stwierdzamy to na podstawie analogicznego powstawania w
nas skutkw biernego odbierania przez intelekt monociowy oddziaujcych na nas
bytw i powodowanego przez sowo serca pojawiania si relacji istnieniowych, dziki
ktrym kierujemy si z mioci, wiar i nadziej do istnienia i istoty poznawanego bytu
jednostkowego. Wanie sowo serca jest powodem naszego kierowania si do
oddziaujcego na nas bytu. Podobnie Chrystus jest w naszym wyposaeniu
nadprzyrodzonym powodem naszego kierowania si do oddziaujcego na nas Boga.
Moemy te przyj zgodnie z prawd wiary, e aska nie niszczy natury, lecz e na
'niej si wspiera, a raczej w niej dziaa.
2) Dyscypliny wyznaczajce drog mylow
Realizm metafizyczny i teoriopoznawczy polegaj na tym, e realnie istniejce
byty jednostkowe oddziauj na nas i aktywizuj intelekt monociowy, aby je biernie
odbiera. Bierna recepcja pryncypiw, stanowicych byt jednostkowy, jest podstaw
26

twierdze o bycie i o poznaniu. Moemy powiedzie, e realne byty jednostkowe s po


prostu rdem lub autorem wszystkich twierdze o bycie i poznaniu. Te twierdzenia
wymagaj zoonych dziaa take innych wadz czowieka, a w gotowej formule
jzykowej nad to powizania naszych rozumie ze znakami, co stanowi mow
zewntrzn.
Idealizm natomiast jest odwrotnoci tej normalnej kolejnoci. Polega na
przyznaniu pierwszego miejsca myleniu lub intelektowi, a nie realnym bytom. Sdzi
si, e myl jest czynn zasad scalania rozproszonych elementw bytowych w
struktury bytowe. Realne byty jednostkowe s w tym ujciu wytworami, tzn. jakimi
elementarnymi czciami caoci skomponowanymi w cao, ktrej jedno nada
intelekt. T jedno zarazem uwaa si za powd realnoci. Jedno i realno s wic
skutkami dziaania intelektu. Nie s przejawami w bycie niezalenego od mylenia aktu
istnienia, ktry ogarnia realnoci i jednoci wszystkie pryncypia, stanowice byt
jednostkowy.
Realnie istniejce byty, oddziaujc na nas, zmuszaj intelekt do ich recepcji i do
wyraenia uzyskanych rozumie w zespoach sdw i zda. Te zespoy sdw i zda,
jako zapisy tego, o czym poinformowaa nas realna rzeczywisto, stanowi filozofi
bytu. Nie jest ona zamknitym systemem zda. Jest dziedzin nieustannego
precyzowania twierdze o bycie przez cige sprawdzanie, czy goszone twierdzenie
jest zgodne z oddziaujc na nas i ujawniajc si nam bytow zawartoci tego, co
konkretne i jednostkowe. Poszukiwanie tej zgodnoci jest poszukiwaniem prawdy
teoriopoznawczej. Jest zarazem poszukiwaniem zgodnoci z prawd metafizyczn,
ktr stanowi otwieranie si na nas bytu, udostpnianie si nam jego wewntrznej
zawartoci. Sprawia to istnienie, ktre przejawia si w bycie na sposb wanie
ujawniania si i udostpniania. Bez tak przejawiajcego si istnienia byty byyby
niepoznawalne, ponadto bez istnienia nie byyby one realne i odrbne.
a) Twierdzenia stanowice filozofi bytu
Filozofia bytu dochodzi do swoich twierdze rejestrujc doznane przez intelekt
pryncypia i wyraajc je w zdaniach. Te pryncypia porzdkuje, korzystajc z historii
filozofii, ktra jest przez wieki precyzowanym zapisem dowiadcze intelektu.
Pierwszym zapisem tych dowiadcze s tzw. pierwsze zasady, ktrych treci jest
ujcie transcendentalnych wasnoci bytu, takich jak odrbno, jedno, realno, ktre
wystpuj ju w species intelligibilis, gdy bez nich species nie dotyczyaby realnego
bytu. Odrbno jest treci zasady niesprzecznoci. Jedno wyznacza zasad
tosamoci. Realno powoduje sformuowanie zasady racji bytu. Za pomoc tych
zasad, informujcych przez wasnoci transcendentalne o istnieniu, tworzymy inne
zdania metafizyki, wyraajce istotowe i przypadociowe wyposaenie bytu.
Wedug filozofii bytu, kady byt jednostkowy jest istnieniem i istot. Jego istot
urealnia wewntrzny w tym bycie akt istnienia, ktry z racji powiza z istot jest
zaleny. Nie pochodzi jednak z istoty ani z niebytu, nie jest te samoistny. Jako zaleny,
ujawnia sw pochodno i wskazuje na samoistne istnienie, stanowice jego przyczyn
27

sprawcz. Pochodzi od tej przyczyny, gdy skutek zawsze jest proporcjonalny do


przyczyny. Istnienie w bytach jest skutkiem, jest wic pochodne od przyczyny, ktra
jest samoistnym istnieniem, nie podlegajcym uwarunkowaniom. Kade istnienie,
zarwno pochodne, jak i samoistne, przejawia si w postaci odrbnoci bytu, jednoci,
realnoci, prawdy, dobra, pikna. Istota bytw jednostkowych jest skomponowana na
miar wpywu zewntrznych przyczyn celowych, a wic substancji oddziaujcych na
mono urealnion przez istnienie w bycie. Zawsze jednak to urealnienie polega na
zaktualizowaniu si w istocie bytu formy i materii, tzn. powodu identycznoci i
jednostkowoci. Forma moe by osobowa lub nieosobowa o rnej zreszt zdolnoci
powodowania relacji i dziaa. Byt, stanowicy istnienie i istot, jest w swej istocie
podstaw rnych odmian przypadoci, zalenie od formy albo niematerialnych, albo
materialnych. Filozofia bytu rozwaa take relacje i przypadoci ze wzgldu na ich
istnienie i istot. Istnienie i istota s penym wyposaeniem bytu jednostkowego i
stanowi jego wewntrzne przyczyny. Samoistne istnienie i przyczyny celowe s dla
bytu jednostkowego przyczynami zewntrznymi. W zwizku z przyczyn sprawcz
filozofia bytu rozwaa stwarzanie istnienia pochodnego i podtrzymywanie bytu w jego
istnieniu. Sam przyczyn sprawcz identyfikuje jako byt pierwszy, stanowicy
samoistne istnienie, i zarazem jako osob. Bg stanowic wycznie istnienie, nie
zawiera monoci i przypadoci. Jednak jako istnienie przejawia si we wasnociach
transcendentalnych, ktre s Jego atrybutami. Zesp twierdze o Bogu - zosta ze
wzgldw dydaktycznych wyodrbniony w osobn dyscyplin o nazwie filozofia
Boga lub teodycea.
b) Twierdzenia stanowice filozofi czowieka
Filozofia czowieka rozpoznajc czowieka jako realny byt jednostkowy, dochodzi
do twierdze, ktre s podobne do twierdze filozofii bytu. Czowieka, jak kady inny
byt, zapocztkowuje stworzone istnienie, ktre urealnia i aktualizuje jego istot,
ukonstytuowan z duszy i ciaa. Dusza czowieka jest form i monoci niematerialn.
Ciao ludzkie jest niesamodzieln monoci materialn.
Czowiek, zbudowany w swej istocie z duszy rozumnej i z ciaa, przejawia si i
udostpnia siebie przez wasnoci transcendentalne oraz niematerialne i materialne
przypadoci.
Te niematerialne przypadoci to intelekt monociowy, odbierajcy pryncypia
oddziaujcych na nas bytw, a take intelekt czynny, przeksztacajcy w obszarze
wadz uzyskany materia poznawczy i wola jako podmiot decyzji, wywoanych bytem
jako dobrem. Intelekt monociowy jest kresem relacji poznania, intelekt czynny jest
podmiotem relacji tworzenia wiedzy z materiau poznawczego, nazywanego species
intelligibilis, gdy t species przejmie intelekt monociowy. Tworzenie wiedzy polega
na wydobyciu rozumie z intelektu monociowego i przyporzdkowaniu im
odpowiednich znakw formalnych i fizycznych. Te rozumienia i znaki vis cogitativa
czy w nazwy, zdania i ukady zda, nazywane rozumowaniami, gdy intelekt czynny
kontroluje ich tre. Gdy tej treci nie kontroluje, poczenie zda jest tylko ich
28

kompilacj, waciw strukturze marzenia i scaleniom wiatopogldowym.


Materialne przypadoci to wanie rozcigo, wymiary, jakoci, miejsce jako
odniesienie do otaczajcych substancji, take przestrzenno, ktra razem z wymiarami
jest podstaw ronicia lub wzrastania czowieka na miar wpywu przyczyn celowych,
wprowadzanych do organizmu fizycznego drog odywiania. Intelekt i wola przez
kontakt z realnymi bytami usprawniaj si w swych dziaaniach. Intelekt monociowy
odbierajc wasnoci transcendentalne, usprawnia si w stosowaniu pierwszych zasad,
zarazem w wiedzy i mdroci. Wiedza i mdro wymagaj wsppracy intelektu
monociowego z intelektem czynnym, ktry usprawnia si nie pod wpywem bytw,
lecz pod wpywem kultury, a wic wytworw, ktre tworzy we wsppracy z wadzami
zmysowymi. Wola usprawnia si w roztropnoci, mstwie, umiarkowaniu i
sprawiedliwoci. Ponadto czowiek wie si z osobami relacjami mioci, wiary i
nadziei, wyzwalanymi przez przejawy istnienia dwu osb.
Relacje osobowe, wsparte na przejawach istnienia, s swoicie pierwotne i
wyprzedzaj dziaania intelektu i woli. Do nawizywania tych relacji osobowych
skania sowo serca, ktre powstaje w intelekcie monociowym pod wpywem
oddziaujcych na ten intelekt wasnoci transcendentalnych i istotowych pryncypiw
osoby. Wynika z tego, e relacja poznawcza jest wywoana wprost przejawiajcym si
istnieniem, udostpniajcym pryncypia istotowe. Relacje poznawcze i decyzyjne zale
od relacji osobowych. Jeeli zale, to ich rola i zadanie polega na lojalnoci" lub
sueniu relacjom osobowym. Moemy powiedzie, e relacje istotowe, a wic
poznawcze i decyzyjne, maj chroni relacje osobowe. Inaczej mwic, wszystkie
dziaania intelektu i woli maj chroni mio, wiar, nadziej, realno, prawd, dobro,
wszystkie osoby, a wraz z nimi wszystkie relacje, wyznaczajce humanizm i religi.
c) Twierdzenia stanowice etyk
Z tych ustale filozofii czowieka korzysta etyka. Nie znaczy to, e etyka
wprowadza twierdzenia z antropologii filozoficznej do swego metodologicznie
wyznaczonego obszaru. Ten obszar zaley od przedmiotu etyki.
Etyka zajmuje si zasadami wyboru dziaa, chronicych osoby i relacje osobowe.
Nie identyfikuje samych dziaa, ktrych bytow struktur zajmuje si filozofia
czowieka. Okrela wanie kryteria wizania si przez nas z ludmi takimi dziaaniami,
ktre chroni. W swym punkcie wyjcia etyka zwraca si do dziaa, ukazywanych
przez filozofi czowieka. Usiuje jednak wskaza na dziaania, ktre wi nas z
dobrem osb. W swym punkcie dojcia etyka jest zainteresowana skutkami zalecanych
dziaa. Te skutki to wanie wizanie si osb z bytami, ktre wyzwalaj dobro,
chroni wic osoby i relacje osobowe. Etyka zaleca trwanie w tych relacjach. Trwanie
relacji osobowych jest wartoci. Etyka, wierna czowiekowi, bliej okrela te wartoci.
Ich osiganiem zajmuje si pedagogika.
Etyka usprawiedliwia swoje propozycje odkrytymi przez siebie zasadami wyboru
dziaa, chronicych osoby. Jeeli to jest wybr, to zasad wyboru trzeba szuka w
29

dziaaniach intelektu. Poniewa chodzi o takie dziaania, ktre chroni dobro,


warunkowane prawd, a dobro i prawda usprawniaj w mdroci, to zasad wyboru
dziaa chronicych osoby musi by mdro. Jest ona wyjanianiem skutku przez jego
bezporedni przyczyn. Jest wobec tego umiejtnoci ustalania, czy dany byt, z
ktrym chcemy zwiza si przez dziaanie lub relacj, wywouje skutki dobre.
Zarazem te skutki wskazuj, e wi z danym bytem owocuje dobrem lub zem.
Mdro pozwala na orientowanie si, e dany byt, ze wzgldu na prawd, wywoa w
nas dobro. To orientowanie si polega na skorzystaniu z wiedzy. Wymaga wic jakiego
zatrzymania uwagi na dobru i prawdzie. Takie zatrzymanie uwagi na przejawach
istnienia i wyzwalanych przez nie relacjach jest kontemplacj. Do uwanego
rozpoznania prawdy i dobra, a take do kierowania si ku dobru skania sumienie.
Skania ono zarazem do posuenia si kontemplacj i mdroci. Moemy powiedzie,
e etyka wykrywa trzy zasady lub normy wyboru dziaa chronicych osoby i relacje
osobowe. S nimi mdro, kontemplacja i sumienie.
Mdro jest umiejtnoci ujmowania bytw, do ktrych si kierujemy, z pozycji
prawdy i zarazem dobra. Jest porednio umiejtnoci wizania si z osobami mioci,
wiar i nadziej, a take skanianiem intelektu i woli do utrwalania tych relacji.
Kontemplacja jest wiadczeniem przez intelekt i przy aprobacie ze strony woli, e
osoby s powizane relacj mioci, wiary i nadziei. To wiadczenie wspiera si na
rozpoznaniu tych relacji i zachwycie wywoanym ich trwaniem.
Sumienie jest umiejtnoci intelektu takiego informowania woli i jej
mobilizowania, e czowiek kieruje si do bytu jako dobra. Informacja intelektu,
przekazywana woli, ma czsto poziom wiedzy. Sumienie wie nas wtedy z kadym
bytem jako prawd. Wiedza moe nas myli, gdy nie zawsze jest informacj o skutku
powizania si z danym bytem. Sumienie prawe jest wiernoci woli intelektowi
usprawnionemu w mdroci. Aby wizi z bytami owocoway w nas dobrem, etyka musi
w rwnym stopniu kierowa si trzema normami, wanie mdroci, kontemplacj i
sumieniem.
d) Twierdzenia stanowice pedagogik
Pedagogika ustala szczegowe zasady stosowania dziaa utrwalajcych relacje z
dobrem. Wprost wskazuje, co trzeba czyni, by trway nasze wizi z osobami i x
kadym dobrem. To, co trzeba czyni, skania do odrnienia pedagogiki oglnej od
szczegowej.
W pedagogice oglnej wskazuje si na sposoby lub dziaania usprawniajce
intelekt i wol. Wszystko to dotyczy wyksztacenia i wychowania czowieka.
Wyksztacenie polega na rozpoznaniu prawdy zgodnym z bytami. Wychowanie jest
sposobem nabywania wiernoci prawdzie i tej informacji intelektu, e dany byt wywoa
skutki dobre. Jest uzyskiwaniem umiejtnoci trwania w wiernoci dobru.
W pedagogice szczegowej podaje si sposoby pomijania tego, co w kulturze
30

faszywe lub ze, czyli oddalajce od prawdy i dobra. Tym, co oddala, s niektre dziea
kultury, takie jak bdne teorie filozoficzne, nawet wiatopogldy.
Pedagogika oglna i szczegowa mog dotyczy naszych odniesie do Boga.
Stanowi wtedy ascetyk, ogln i szczegow. Wskazuj one, jak chroni relacje
osobowe z Bogiem i jak pomija to wszystko, co w kulturze zniechca do ycia
religijnego jako utrzymywania trwaych wizi z Bogiem przez mio, wiar i nadziej,
korzystajc z caego wyposaenia nadprzyrodzonego, stworzonego w nas i dla nas przez
Boga, ktry dziki naszej mioci do Chrystusa i przyjciu sakramentw staje si w nas
obecny.
Ukazane tu dyscypliny, wytyczajce drog mylow do twierdze uatwiajcych
afirmowanie Boga, s naukami wyznaczonymi waciwymi sobie przedmiotami,
rnymi w kadej z tych nauk. Znajomo wszystkich tych dyscyplin i ich
metodologiczna odrbno uatwiaj uzyskanie waciwej wiedzy i wyznaczenia
harmonijnego zespou dziaa, gdy twierdzenia tych dyscyplin wprowadzamy do
wiatopogldu wiernego osobom, a wic afirmujcego ludzi i Boga.
3) Uwyranienie sposobu wykrycia istnienia Boga
Odrnienie i niemieszanie dyscyplin filozoficznych, a take posugiwanie si
uzyskiwanymi w nich twierdzeniami chroni przed zawodn tendencj do
interdyscyplinarnoci. Ta tendencja polega na dopuszczaniu w naukach do'
kompilowania twierdze. Jest wyranym skutkiem stosowania w naukach sposobw
tworzenia wiatopogldu. agodniejsz lub inn postaci interdyscyplinaryzmu jest
upowszechniana propozycja komplementarnoci. Opiera si ona z kolei na przekonaniu,
e adna nauka nie ukazuje do koca przedmiotu swych bada, e naley korzysta z
dopowiedze, wzitych z innej nauki. Jest to w dalszym cigu dopuszczenie do zespou
metod zabiegu kompilacji. Uwaa si, e zadaniem nauki jest scalenie wszystkich
twierdze w jeden obraz wiata i czowieka. Interdyscyplinarno i komplementarno
skaniaj do utosamiania filozofii ze wiatopogldem. Przez filozofi i inne nauki
rozumie si tu zespoy twierdze, wynikajcych z przyjtych zaoe i dajcych si
porwnywa. Brakuje natomiast odnoszenia twierdze do realnych bytw, a wic do
uzyskiwania prawdy teoriopoznawczej. Brakuje przede wszystkim ujmowania w
twierdzenia tego, czym oddziaa na nas realnie istniejcy byt jednostkowy. Brakuje
wobec tego filozofii bytu, ktra chce nieustannie i coraz precyzyjniej wyraa prawd
jako udostpnianie si nam bytu poprzez przejawiajce go wasnoci transcendentalne i
pryncypia istotowe.
Prawidowe rozwizanie zagadnienia wymaga pozostawania w jednym obszarze
metodologicznym, wyznaczonym przez przedmiot bada. To rozwizanie polega na
dociekaniu, a wic na zidentyfikowaniu bytowej struktury przedmiotu, a nie na
kojarzeniu lub kompilowaniu twierdze, uzyskiwanych z rnych punktw widzenia.
Przedmiot bada wymaga stosowania tej samej metody identyfikacji. W filozofii bytu
metod, wyznaczon przez byt, jest przestrzeganie rnicy midzy pryncypiami a ich
skutkiem, zarazem midzy bytem a niebytem, midzy bytem a ujciem bytu, midzy
31

realizmem a idealizmem. Wyznacza to oddziaujcy na nas byt swymi wasnociami


transcendentalnymi i pryncypiami. Takie postpowanie badawcze sprzyja wykryciu
istnienia Boga. Jest proporcjonalne do odrniania skutku od przyczyny. To odrnienie
sugeruje nam oddziaujcy na nas byt, a pierwszym znakiem tego odrnienia jest
nietosamo bytu z naszym ujciem bytu lub odbiorem przez intelekt monociowy.
Rozwamy, jakie ujcia uzyskuje intelekt monociowy w realistycznym poznaniu
bytu, a nastpnie - jak okrela si Boga, tzn. kim jest Bg w pluralistycznej filozofii
bytu.
a) Realistyczne poznanie bytu
Dziki realistycznemu poznaniu dowiadujemy si, e nasze poznanie jest najpierw
poziomem biernej recepcji tego, czym byt na nas oddziauje. Z kolei jest poziomem
czynnego tworzenia wiedzy. Byt oddziauje na nasze wadze poznawcze wszystkim, co
go stanowi, dziki temu, e istnieje.
Nasze zewntrzne zmysowe wadze poznawcze odbieraj oddziaujce na nas
przypadoci bytu. Obecny w nas intelekt monociowy doznaje przy tej okazji
oddziaujcych na nas istotowych pryncypiw bytu wraz z ogarniajc je realnoci,
jednoci i odrbnoci. Zmysy wewntrzne scalaj wraenia, ktre s obrazami
przypadoci i od ktrych intelekt czynny oddziela umysow posta pryncypiw
istotowych, posta zarazem przejmowan przez intelekt monociowy. Te przejte
postaci pryncypiw istotowych, objte jednoci, odrbnoci i realnoci, wywouj w
intelekcie monociowym skutek, ktrym jest pod ich wpywem zrodzony przez ten
intelekt monociowy i przebywajcy w nim czynny powd naszego skierowania si
do oddziaujcego na nas bytu. Ten bytowy powd jest w nas sowem serca jako zasad,
ktra wanie powoduje nasze skierowanie si do oddziaujcego bytu realnymi
odniesieniami, pod wpywem sowa serca wyzwalanymi przez nasz realno, przez
nasze otwarcie si na byt (prawda) i przez wywoywanie potrzeby kontaktu (dobro). Nie
reagujemy bowiem jeszcze wiedz, gdy jej uzyskanie wymaga studiw. Nasz kontakt z
odziaujcymi na nas bytami jest w realistycznym poznaniu nawizywaniem relacji
poznawczych i reagowaniem na nie relacjami osobowymi.
Naley podkreli, e gdy byt oddziaa na nas realnoci, odrbnoci i jednoci
swej istoty oraz pryncypiami tej istoty, kierujemy si do niego relacj yczliwoci
(mio), udostpnieniem siebie (wiara) i potrzeb (nadzieja) tych dwu kontaktw, tzn.
mioci i wiary. Oddziaujcy na nas realny byt wywouje po prostu najpierw realn z
nim wi.
Intelekt monociowy, kierujcy nas do bytu przez czynne sowo serca, ze
zdumieniem stwierdza, e rdem doznanej jednoci, odrbnoci, realnoci bytu i
pryncypiw jego istoty jest w tym bycie jego istnienie, ktre oddziaao na niego swymi
przejawami i spowodowao jego zwizanie si z nimi. Intelekt zdumiony i zachwycony
istnieniem albo widzi jego moc urealniania istoty i przejawiania si we wasnociach
transcendentalnych bytu, albo zdumiewa si i zachwyca samym tym istnieniem. Albo
32

wic, doznajc bytu jako istnienia i istoty, tworzy metafizyk dziki dziaaniom
intelektu czynnego, albo tylko z czci odnosi si do samego istnienia napotkanego w
bycie i daje pocztek panteizujcej religii.
Na tym pierwszym poziomie biernej recepcji i reagowania zdumieniem na doznane
transcendentalia i pryncypia powstaje panteisryczna koncepcja istnienia jako Boga.
Podjte studia nad istnieniem i jego rol urealnienia i aktualizowania w bycie istoty
pozwalaj na odrnienie tego istnienia w kadym bycie od samoistnego istnienia, ktre
stwarza istnienia urealniajce i aktualizujce istot kadego bytu.
Realistycznie poznajc byt, czyli doznajc najpierw przez zmysy zewntrzne i
zarazem intelekt monociowy przypadoci, istoty i wasnoci transcendentalnych bytu,
odnosimy si do tego bytu z yczliwoci, zaufaniem i oczekiwaniem. Dziki temu
odniesieniu stykamy si w bycie z istnieniem, podziwiajc je lub widzc w nim rdo
urealniajce i aktualizujce cay byt. Te wydarzenia nazywamy mow serca, w ktrej
sowo serca jest w biernym intelekcie monociowym, nie mogcym reagowa na byt
czynnym powodem wizania si z bytem relacjami istnieniowymi. Nie moe tego
powodowa intelekt czynny, gdy nie odnosi si on do bytu poza nami, lecz do tego, co
zawarte we wadzach poznawczych. Intelekt czynny tworzy wiedz. Nie odnosimy si
wic w poziomie mowy serca do bytw nasz wiedz, lecz wanie realnymi relacjami.
Materia poznawczy, uzyskany w poziomie biernej recepcji i w caej mowie serca,
jest dla intelektu czynnego i wadz zmysowych podstaw tworzenia mowy
wewntrznej i zewntrznej. Mowa wewntrzna jest wyraeniem w pojciach, sdach i
rozumowaniach tego, czego doznalimy i co znajduje si w poznawanych bytach, skoro
na nas oddziaay. Mowa zewntrzna to utworzenie nazw, zda i ukadw zda, takich
jak dedukcja, przez czenie, a raczej uzgodnienie mowy wewntrznej ze sposobami
porozumiewania si w kulturze, w ktrej przebywamy. Mow zewntrzn jest wprost
jzyk filozoficzny. Zdania z obszaru tego jzyka wprowadzamy do wiatopogldw.
b) Wnioski analizy istnienia
Do pluralistycznej filozofii bytu prowadzi nas zesp zda, ktrych tre kieruje do
doznanych w mowie serca pryncypiw bytowych. Jeeli zarejestroway si w naszych
wadzach poznawczych elementy strukturalne bytu, to wynika z tego, e s one w
oddziaujcym na nas bycie. Filozof bytu skupia na nich uwag i okrela, co stanowi byt
i co stanowi Boga. Do rozpoznania Boga dochodzi z dokadnej analizy wewntrznych
pryncypiw bezporednio doznawanego przez intelekt monociowy bytu
jednostkowego, stosujc metod przestrzegania rnicy midzy przyczyn a skutkiem.
Filozof bytu bierze pod uwag przede wszystkim to, e w kadym bycie
jednostkowym jest istnienie, ktre urealnia i aktualizuje istot. Nie zapomina zarazem,
e istnienie przejawia si w bytach jako realno, odrbno, jedno, prawda, dobro,
pikno. Istota rzeczy przejawia si w podmiotowanych przez siebie przypadociach.
Byt, stanowicy takie wyposaenie, jest struktur podporzdkowa. Oznacza to, e
zawsze w bycie pierwsze jest istnienie i e temu istnieniu jest podporzdkowana
33

mono. Istnienie, jako pierwsze, ma pozycj aktu, tzn. powodu okrelajcego to, co
niesamodzielne, wanie od niego zalene. Mono, jako niesamodzielna i zalena, jest
zawsze powodem bliszego wizania z sob aktu, jego jednostkowienia. Moemy
powiedzie, e byt, zapocztkowany przez pochodne istnienie, jest realnoci okrelon.
Istnienie, dominujce w tak ukonstytuowanym bycie, zaley od urealnianej przez
siebie istoty w tym, e tworzy z ni w realnej jednoci odrbny byt jednostkowy. To
istnienie, jako zalene, nie moe by zarazem niezalene, a wic odrbne, samo w
sobie, samoistne. Nie jest samoistne, a jednak jest realne, skoro urealnia istot. Nie
pochodzi od siebie, gdy nie istnieje przed swoim zaistnieniem. Nie ma rda w
niebycie, gdy niebyt nie istniejc, nie dziaa. To istnienie jest wic pochodne. Pochodzi
od bytu, ktry jest tym, co powoduje, ktry jest samym istnieniem, istnieniem
samoistnym, niezalenym od jakichkolwiek uwarunkowa. Po prostu jest. Wanie to
istnienie, niczym nie ograniczone, zawsze jest, gdy jego natur jest bycie, trwanie,
realno bez pocztku i koca. Zanegowanie samoistnego istnienia jako zewntrznej i
jedynej przyczyny sprawczej istnie, zalenych od istoty w bycie jednostkowym,
zmuszaoby do przyjcia tezy, e zalene istnienia s zarazem niezalene lub e s
przyczyn siebie wtedy, gdy jeszcze ich nie ma. Byt jednostkowy byby zbudowany z
elementw bytowych, ktre si wykluczaj. Teza o istnieniu samoistnym,
wyrozumowanym, czyni budow bytw jednostkowych czym racjonalnym.
Istnienie samoistne jest wic aktem, nie zmieszanym z monoci. Nie majc
monoci, nie ma te przypadoci ani osobnej, rnej od tego aktu, istoty. Samo to
istnienie jest istot i stanowi peny byt, ukonstytuowany wycznie z samoistnego
istnienia. Nie jest przyczyn siebie, gdy aden byt nie moe by przyczyn siebie.
aden bowiem byt nie moe istnie przed swoim zaistnieniem i, nie istniejc,
powodowa siebie. Istnienie samoistne po prostu jest. Nigdy si nie zaczo, nigdy si
nie skoczy. Jest pierwsze. W nim trzeba szuka wyjanienia istnienia innych od niego
bytw. Jest ich przyczyn, gdy zechce je stworzy. Jest bowiem, jako samoistne
istnienie, sprawczym powodem wszystkich istnie pochodnych. Nie dzieli si na
istnienia od siebie pochodne. Wanie tylko stwarza je sw moc. Jako racja lub
pierwsze pryncypium wszystkiego, co istnieje, take wic rozumnoci, jest intelektem o
charakterze pryncypium, tzn. bez czynnoci poznawania. Bdc intelektem, jest osob,
gdy istnienie jest racj intelektualnoci, a istnienie i intelektualno czyni byt osob.
Istnienie samoistne bdc osob, jest Bogiem.
W pluralistycznej metafizyce bytw, ukonstytuowanych z istnienia i istoty, Bg
jest samoistnym istnieniem, ktre jako pryncypium intelektualnoci jest zarazem osob.
Bg jako byt stwarza istnienia rnych od siebie bytw, w tym take osb. Bg jako
osoba nawizuje ze stworzonymi przez siebie osobami relacje osobowe.
W istotow warstw istniejcych relacji z osobami Bg wnosi swoje ycie
osobowe. To ycie jest nadprzyrodzone. Znaczy to, e przekracza przyrodzone,
waciwe ludziom, ycie osobowe. To wewntrzne ycie Boga, ktre jest stanowieniem
trzech osb Boskich, identyfikuje teologia. Filozof moe stwierdzi, e osobowe ycie
34

Boga, wniesione w istot czowieka przez istotow warstw istniejcych relacji


osobowych, wicych ludzi z Bogiem dziki temu, e posiadaj wasnoci
transcendentalne, jest religi. Krcej mwic, religi stanowi osobowe relacje mioci,
wiary i nadziei, wice czowieka jako osob z Bogiem jako osob, gdy Bg wniesie w
te relacje swoje nadprzyrodzone ycie osobowe.
Wasnoci transcendentalne, jako przejawy kadego istnienia, s w Bogu, ktry
jest samoistnym istnieniem. Jego atrybutami.
Inne wasnoci, wyznaczane przez istoty bytw i odnoszone do Boga, s tylko
okreleniem aksjologicznym, uzyskanym przez porwnanie Boga z innymi bytami, i
ujawniaj pozycj Boga w odniesieniu do innych bytw, np. nieskoczono,
niematerialno, niezmienno, wieczno, wszechmoc.
Wszystkie wasnoci odnoszone do Boga i Jego atrybuty mona uj z pozycji
pytania, czym Bg jest dla mnie. Takie ujcie wyznacza jzyk symboli, ktry jest czsto
jzykiem mioci. Mwimy wtedy, e Bg jest moim szczciem, wiatem, socem,
domem, wszystkim.
4) Twierdzenia dominujce w wiatopogldzie wiernym osobom
wiatopogld jest taki, jakie dominuj w nim twierdzenia. W wiatopogldzie
wiernym osobom musz dominowa twierdzenia filozoficzne i twierdzenia religijne.
Przypomnijmy jednak, e chodzi tu o twierdzenia zgodne z prawd, jako
odpowiednioci uj z bytami, i o twierdzenia zgodne z prawdami wiary. Te
twierdzenia bd kieroway do realnych bytw i do realnego Boga. Wierno prawdzie,
ukazywanej przez byty i ujmowanej przez intelekt jako dobro dla woli, spowoduje
usprawnienie intelektu w mdroci. Mdro wskae na osoby i na relacje osobowe.
Trwanie w tych relacjach wyznaczy wierno osobom, sta afirmacj ludzi i Boga.
Uzyskamy w ten sposb wiatopogld wierny osobom, zarazem wic afirmujcy Boga.
a) Twierdzenia filozoficzne
W wiatopogldzie, ktry jest wierny osobom, a tym samym afirmujcy
Boga, zwykle dominuj nastpujce twierdzenia filozoficzne:
Twierdzenia przyjte z filozofii bytu:
Czowiekowi nie moe wystarczy jakiekolwiek twierdzenie, lecz twierdzenie
prawdziwe. Prawda w sensie metafizycznym jest przejawianiem si w bycie jego
istnienia i polega na otwarciu si bytu na intelekt, na udostpnieniu mu pryncypiw
stanowicych byt. W sensie teoriopoznawczym jest zgodnoci uj z tym, co stanowi
ujmowany przez nas byt. W sensie logicznym jest zgodnoci mowy z prawd
metafizyczn i teoriopoznawcz. Poznanie bytu jest najpierw recepcj pryncypiw
stanowicych, nastpnie czynnym tworzeniem wiedzy. Byt jest istnieniem i istot.
Istnienie przejawia si w bycie jako jego realno, jedno, odrbno, a take w postaci
35

prawdy, dobra i pikna. Istota przejawia si w bycie w postaci przypadoci, ktre ze


wzgldu na dusz czowieka s intelektem i wol, a ze wzgldu na ciao ludzkie s
rozcigoci, jakoci, wymiarami, miejscem, przestrzennoci. Istnienie w kadym
bycie jednostkowym jest zalene od istoty, a jako zalene musi by pochodne. Stwarza
je istnienie samoistne. Istnienie samoistne jest pierwsz przyczyn sprawcz istnie
zalenych i pochodnych. Istnienie samoistne, jako pierwsze pryncypium, jest sam w
sobie racj intelektualnoci. Bdc istnieniem i intelektualnoci, jest osob. Jako byt
pierwszy i osoba jest Bogiem. Kade istnienie, take wic Bg, swymi przejawami w
postaci wasnoci transcendentalnych wyzwala relacje istnieniowe. Ludzie i Bg s
osobami. Przejawiajce si w nich istnienie wyzwala relacje osobowe. Wybierajc do
wiatopogldu wiernego osobom twierdzenia z filozofii bytu, naley kierowa si
realizmem w poznaniu, identyfikowaniem bytw za pomoc odrniania przyczyny od
skutku, a take unika idealizmu, irracjonalizmu, transcendentalizmu, gnozy, linearnych
wyjanie wiata.
Twierdzenia przyjte z filozofii czowieka:
Czowiek jest bytem jednostkowym, ukonstytuowanym z istnienia i istoty, ktra
jest dusz i ciaem. Istnienie czowieka jest stworzone przez Boga. Stworzone istnienie
zapocztkowuje czowieka urealniajc jego istot. Powoduje, we wsppracy z
przyczynami celowymi jako otaczajcymi nas substancjami, ukonstytuowanie si w
istocie czowieka niematerialnej duszy i materialnego ciaa. Dusza jest form ciaa i
monoci niematerialn, ktra przejawia si w postaci intelektu i woli jako wadz
poznania i decydowania. Ciao czowieka nie jest struktur samodzieln i wobec tego
musi by zaktualizowane przez dusz. Ciao jest najpierw materi, jako poczeniem
monoci z rozcigoci, i jest zarazem podmiotem przypadoci. Nastpnie jest
zapodmiotowan w materii sum przypadoci fizycznych. Ponadto jest zespoem
otaczajcych nas substancji, ktre bezporednio aktywizuj przypadoci i kieruj ich
dziaaniem. Istnienie wyzwala w istocie duszy intelektualno. Dziki istnieniu i
intelektualnoci czowiek jest osob. Istnienie osoby przejawia si w niej w postaci
wasnoci transcendentalnych, ktre wyzwalaj relacje osobowe: realno wyzwala
mio, prawda wiar, dobro nadziej. Istota osoby, a raczej jej dusza, przejawia
si w postaci intelektu i woli, ktre wyzwalaj relacj poznania i decydowania. Te
relacje s sposobem chronienia relacji osobowych i osb. Prawidowe ksztatowanie
osobowoci wymaga nawizywania relacji osobowych ze wszystkimi osobami, a wic i
z ludmi, i z Bogiem. Te relacje tworz w kulturze humanizm i religi. Czowiek w
sposb bezwzgldny potrzebuje odniesie do prawdy i dobra, wspomaganych
humanizmem i religi, co usprawnia w mdroci. Mdro skania do trwania w
odniesieniach do osb przez mio, wiar i nadziej. Osoby ludzkie, dziki tym
relacjom, dziel si z nami swym yciem wewntrznym. Bg jako osoba take dzieli si
z nami swym yciem wewntrznym, ktre jest w Bogu yciem trzech osb Boskich.
Bg jako samoistne istnienie jest tam, gdzie dziaa. Gdy odnosi si do nas z mioci,
przebywa w istocie czowieka.
Twierdzenia przyjte z etyki:
36

Wybr dziaa, chronicych relacje osobowe i osoby, wymaga posuenia si


norm moraln. Norm moraln lub zasad wyboru dziaa jest mdro, a take
kontemplacja i sumienie. Etyka wykrywa te normy i je zaleca. Mdro jest
ujmowaniem bytu z pozycji prawdy i dobra, a wic jako przyczyny i skutku, co
gwarantuje ochron osb. Kontemplacja jest poznaniem i zachwytem intelektu, a nawet
radoci woli, e trwaj relacje osobowe. Sumienie jest naturalnym reagowaniem
intelektu i woli na dobro, co skania do unikania za.
Twierdzenia przejte z pedagogiki:
Naley uzyskiwa to, co zaleca etyka dla dobra czowieka, okrelonego w filozofii
czowieka za pomoc filozofii bytu. Trzeba nabywa usprawnie intelektualnych i
wolitywnych, zabiegajc o najpeniejsze wyksztacenie i wychowanie. Ich miar jest
wierno prawdzie i dobru, a take istnieniu i porednio osobom. Zarazem naley
unika tego, co w kulturze jest faszem i zem.
b) Twierdzenia religijne i teologiczne
W wiatopogldzie, chccym afirmowa ludzi i Boga, trzeba przyj okrelone
twierdzenia religijne i teologiczne.
Twierdzenia przyjte z religii katolickiej:
Istnieje Bg, ktremu wierzymy ze wzgldu na Jego prawdomwno i ktry
swoje istnienie z powag objawi jako Pan, Wadca i Stwrca nieba i ziemi. Jest jeden i
zarazem jest Ojcem, Synem i Duchem witym. Nie ma, oprcz Niego, innych bogw.
Udziela aski tym, ktrzy Go miuj. Gdy ukochamy Chrystusa, Bg jeden, jako
zarazem Ojciec, Syn i Duch wity, w nas przebywa. Jezus Chrystus jest Synem
Boym, ktry sta si czowiekiem. Pocz si za spraw Ducha witego i narodzi si
z Maryi Panny. Jest Odkupicielem i Zbawicielem czowieka. Podj mk krzyow,
umar, zmartwychwsta i wstpi do nieba. Ustanowi Koci jako wsplnot
kochajcych Go osb i pozostajcych w wizi z Ojcem, Synem i Duchem witym.
Ustanowi w Kociele sakramenty jako znaki i sposoby uobecniania si w czowieku.
Chrzest powoduje nawizanie realnych wizi z Bogiem. Eucharystia wprowadza w nas
Chrystusa, ktry wci aktualizuje relacje osobowe z Bogiem, rodzce si moc aski, i
dary Ducha witego. Odpuszcza nam grzechy i daje udzia w wewntrznym yciu
Boga, gwnie w mioci. Stanowi to zbawienie i wieczne szczcie.
Twierdzenie przejte z teologii:
Bg w swym istnieniu jest jeden, w swej istocie jest trzema osobami. Religia jest
zespoem relacji osobowych, wicych nas w Chrystusie z trzema osobami Boskimi.
Poprzez istotow warstw relacji osobowych Bg powoduje nasze uczestniczenie w
swoim wewntrznym yciu. To uczestniczenie polega na przebywaniu w nas Trjcy
witej. Chrystus, w ktrym nawizujemy kontakt z Trjc wit, jest jedn osob
Bosk o naturze Boskiej i ludzkiej. Bg udziela nam ask, mioci, wiary i nadziei oraz
darw Ducha witego. Te dary s umiejtnoci przyjmowania wszystkiego, co Bg w
37

nas wnosi. Dojrzae ycie religijne wyraa si w owocach darw. Nasze ycie religijne
zapocztkowuje wiara. Wedug Soboru Watykaskiego I wiara jest intelektualnym
uznaniem za prawd tego, co Bg objawi. Wedug Soboru Watykaskiego II wiara jest
powierzeniem si Bogu z wasnej woli, dziki czemu czowiek okazuje posuszestwo
Bogu, uznajc zarazem objawione przez Niego prawdy. Wiara wic, jako realne
odniesienie do Boga i utrwalajca si staa wi z osobami Trjcy witej, jest
najpierw, jako zesp twierdze objawionych przez Boga, przedmiotem uwiadomie w
naszym intelekcie dziki usyszeniu Dobrej Nowiny. Wiara jest zarazem w naszej woli
zespoem motyww, podanych woli przez intelekt, bymy kierowali si do Boga i
nawizali z Nim zbawiajce nas stae wizi. Tak rozumiana wiara wspstanowi nasz
religijny wiatopogld katolicki. Wiar umacnia uzyskana przez intelekt prawda o
istnieniu Boga, co uwalnia nas od
fideizmu. Wiar umacnia zarazem oparcie si na prawdomwnoci Boga. Bg
objawia, e w nas przebywa, gdy kochamy Chrystusa. Ju ta prawda wskazuje na religi
jako zesp realnych wizi czowieka z osobami Trjcy witej. Poziom tych powiza
ujawnia modlitwa, ktra w swych odmianach jest przejawianiem si poziomu naszego
ycia religijnego i prob, by trway nasze wizi z Bogiem, zadzierzgane w Chrystusie.
7) Zakoczenie
Rozwaajc rne wiatopogldy, proponuje si zarazem tworzenie w sobie
wiatopogldu wiernego osobom. T wierno wyznacza mdro, do ktrej dochodzi
si przez stae powizanie z prawd i dobrem. Proponuje si wic wiatopogld wierny
prawdzie i dobru. Prawda wskazuje na dobro. Staje si podstawowa. Przejmujemy j z
filozofii bytu i z objawienia chrzecijaskiego, z dwu dyscyplin informujcych wprost o
rzeczywistoci. W zwizku z tym w takim wiatopogldzie za twierdzenia dominujce
uznajemy tezy filozofii bytu i prawdy religijne ujte w zdania. Gdy s wyjaniane,
stanowi tezy teologiczne.
W rozwaanych tu wiatopogldach, poza wiatopogldem wiernym osobom, nie
ma twierdze filozoficznych i teologicznych wiernych prawdzie. Z powodu ich braku
zaczynaj w nich dominowa twierdzenia przyrodnicze i ujcia wyznaczone dowolnym
celem. Wszystkie za tego rodzaju twierdzenia sytuuj nas w obszarze wycznie
kosmosu i tworzonych przez ludzi konstrukcji mylowych. Nie pozwalaj zwrci si
do osb. Skaniaj do pomijania intelektu i oparcia swej wiedzy na poznaniu
zmysowym.
Tak budowane wiatopogldy ujawniaj kilka zasad ich tworzenia. Najpierw, cel
staje si zasad kompilowania twierdze. Cel ma rdo w myleniu, a nie w realnych
bytach. Dopuszcza dowolny wybr. Nastpnie zasad kompilowania twierdze staje si
wola jako rdo decyzji. Decyzja bowiem rozstrzyga o wyborze twierdze. Decyzja
oparta na informacjach wadz zmysowych skania do przyjcia marzenia za zasad
czenia przeszoci z przyszoci i do zaufania moliwociom, a nie realnoci.
Marzenie staje si kolejn zasad tworzenia wiatopogldu. Wyraa ono niecierpliwo
i uczucia, ktre uwaa si za argument, majcy uzasadni pozorn prawdziwo obrazu
38

wiata i czowieka.
Naley w wiatopogldzie wanie przywrci wierno prawdzie, gwnie o
osobach, o czowieku i Bogu, by moc ich znw afirmowa. Podstaw afirmacji jest
przede wszystkim wiedza z zakresu filozofii bytu i teologii dogmatycznej. Gdy nie
mamy tej wiedzy, korzystamy ze wiatopogldu jako podstawy pewnoci, e nasze
dziaania s suszne. S suszne, gdy s wierne osobom.
Dodajmy ju tylko, e ks. bp B. Bejze w swej ksice O chrzecijask
wspczesno (126130) informuje o ciekawym akcencie w treci kuluarowych
rozmw odbywanych w soborowym Rzymie. Mwiono o tym, e teilhardyzm jest
zbyteczny, gdy znamy filozofi i teologi. Teilhardyzm jest wiatopogldem,
zbudowanym z twierdze przyrodniczych, filozofii, teologii, nawet mistyki. Pewniejsza
jest po prostu wiedza filozoficzna, wiedza objawiona w postaci prawd wiary i zarazem
wiedza teologiczna.
Naley zaleca mdro, ktra wymaga prawdy i dobra. Prawda i dobro wyznacz
wizi z osobami oparte na wierze i nadziei, a realno wyzwoli relacj mioci. Mio
wyznacza prawidowy ksztat humanizmu i religii. Wyznacza te godn czowieka
kultur. Ostatecznie do kultury bowiem nale wiatopogldy. Nie powinnimy
pozostawa nawet w kulturze. Miejscem czowieka s realne osoby, w ktre
wprowadzaj nas relacje osobowe, wyraajce wierno osobom.

39

You might also like