You are on page 1of 236

Orson Scott Card

Gra Endera
Tytu oryginau: Enders Game

Przeoy Piotr W. Cholewa

Wydanie oryginalne: 1977


Wydanie polskie: 1991
Podzikowania

Cz tej ksiki pochodzi z mojego pierwszego opublikowanego opowiadania science


fiction Enders Game. Ukazao si ono w 1977 roku, w sierpniowym numerze Analogu
wydawanego przez Bena Bov; jego wiara we mnie i w to opowiadanie stao si fundamen-
tem mojej kariery.

Harriet McDougal z Tor jest najrzadziej spotykanym gatunkiem Wydawcy rozu-


miejcym utwr i pomagajcym autorowi uczyni go takim, jakim by pragn. Nie pac
jej tyle, ile powinni. Praca Harriet bya nieco lejsza dziki nieocenionym wysikom mojego
staego redaktora, Kristine Card jej take nie pac tyle, ile powinienem.

Wdziczny jestem take Barbarze Bova, mojemu przyjacielowi i agentowi w chudych,


i z rzadka tustych, latach oraz Tomowi Doherty, mojemu wydawcy, ktry pozwoli si
przekona, by wyda t ksik w ABA w Dallas, co dowodzi albo jego wspaniaej intuicji,
albo tego, jak zmczony moe by czowiek na konwencie.

Dla Geoffreya, dziki ktremu pamitam jak mode i jak stare mog by dzieci
Rozdzia 1

TRZECI

Patrzyem przez jego oczy, suchaem przez jego uszy i mwi ci, e to on. A w kadym
razie nie znajdziemy ju nikogo lepszego.
To samo mwie o bracie.
Brat nie przeszed testw. Z innych powodw. Zdolnoci nie miay tu nic do rzeczy.
To samo byo z siostr. Co do niego take istniej wtpliwoci. Jest zbyt mikki, zbyt
chtnie poddaje si cudzej woli.
Nie wtedy, kiedy ten kto jest jego wrogiem.
Wic co mamy robi? Przez cay czas otacza go nieprzyjacimi?
Jeli bdzie trzeba...
Mwie chyba, e lubisz tego dzieciaka.
Jeli dorw go robale, to przy nich wydam mu si ukochanym wujkiem.
No dobra. W kocu ratujemy wiat. Bierzmy go.

Pani od monitora umiechna si licznie, pogadzia go po wosach i powiedziaa:


Przypuszczam, Andrew, e masz ju absolutnie dosy tego obrzydliwego czujni-
ka. Mam dla ciebie dobr nowin. Dzisiaj go zabierzemy. Wyjmiemy go zaraz i nic nie
poczujesz.
Ender kiwn gow. Naturalnie, to byo kamstwo, e nie poczuje blu. Ale poniewa
doroli powtarzali je zawsze, kiedy miao go bole, mg uzna to stwierdzenie za cis
prognoz. Czasami na kamstwach mona polega bardziej ni na prawdzie.
Podejd, Andrew. Usid tutaj, na stole. Doktor zaraz do ciebie przyjdzie.
Wyjm czujnik. Ender prbowa sobie wyobrazi may aparacik, ktry zniknie mu
z karku. Bd przewraca si w ku i nic nie bdzie uciska. Nie bd czu, jak mnie
swdzi i rozgrzewa si pod prysznicem.
I Peter przestanie mnie nienawidzi. Wrc do domu i poka mu, e nie mam ju
czujnika i e to nie moja wina. Bd zwyczajnym dzieckiem. Wszystko si uoy. Daruje
mi, e nosiem czujnik o cay rok duej od niego. Zostaniemy...

3
Przyjacimi chyba nie. Nie, Peter jest zbyt niebezpieczny. atwo wpada w gniew.
Ale brami. Nie wrogami, nie przyjacimi, tylko brami takimi, ktrzy potrafi y
w jednym domu. Przestanie mnie nienawidzi, zostawi w spokoju. I kiedy zechce gra
w robale i astronautw, moe nie bd musia si bawi, moe pozwoli mi zwyczajnie
poczyta.
Ale Ender wiedzia, nawet gdy o tym wszystkim myla, e Peter nie zostawi go
w spokoju. W oczach Petera, kiedy by w tym gniewnym nastroju, byo co takiego, jaki
bysk... wiedzia, e Peter na pewno nie zostawi go w spokoju. Musz powiczy na pia-
ninie, Ender. Mgby przewraca mi strony? Co, dzidziu z czujnikiem jest zbyt zajty,
eby pomc wasnemu bratu? Moe jest za mdry? Musisz zabi paru robali, astronau-
to? Nie, nie, nie chc twojej pomocy. Sam sobie poradz, ty bkarcie, ty may Trzeci.
To potrwa tylko chwilk, Andrew powiedzia doktor.
Ender kiwn gow.
Zosta zaprojektowany tak, eby da si wyj. Bez adnych infekcji, bez urazw.
Poczujesz lekkie askotanie. Czasem ludzie mwi, e maj wraenie braku. Bdziesz si
za czym rozglda, czego szuka, ale nic nie znajdziesz i nie bdziesz pamita, co to
byo. Wic ci powiem. Bdziesz szuka czujnika, a jego nie bdzie. Po kilku dniach uczu-
cie minie.
Doktor przekrci mu co na karku. Iga blu przebia nagle Endera od szyi do ld-
wi. Czu, jak ciao wstrzsa si i wygina do tyu; gowa uderzya o blat. Wiedzia, e ko-
pie nogami, e jedn rk a do blu ciska drug.
Deedee! krzykn doktor. Chod tu natychmiast! wbiega zdyszana piel-
gniarka. Musimy rozluni mu minie. Daj mi to, zaraz! Na co czekasz!
Co przeszo z rk do rk, Ender nie wiedzia, co to byo. Przetoczy si na bok i spad
ze stou.
Niech pan go apie wrzasna pielgniarka.
Przytrzymaj go...
Niech pan go trzyma, doktorze. Dla mnie jest za silny...
Nie wszystko! Serce moe nie wytrzyma...
Ender poczu, jak iga wbija mu si w kark, tu ponad konierzykiem. Palio, ale
gdziekolwiek doszed ten pomie, jego minie rozkurczay si wolno. Mg ju zapa-
ka ze strachu i blu.
Jak si czujesz, Andrew? pytaa pielgniarka.
Andrew nie mg sobie przypomnie, jak si mwi. Podnieli go z podogi i pooyli
na stole. Sprawdzili puls, zrobili jeszcze inne rzeczy. Nie rozumia, co si dzieje.
Doktor trzs si cay; gos mu dra.
Zostawiaj dzieciakowi to paskudztwo na trzy lata, wic czego si spodziewaj?
Moglimy go wyczy, rozumie pani? Moglimy wyczepi mzg ju na zawsze.

4
Kiedy rodek przestanie dziaa? spytaa pielgniarka.
Prosz go zatrzyma jeszcze przez godzin. Jeli nie zacznie mwi za kwadrans,
prosz mnie wezwa. Mogem go wyczepi do koca. Nie mam mzgu robala.

***
Wrci na lekcj panny Pumphrey ledwie pitnacie minut przed kocowym dzwon-
kiem. Wci jeszcze czu si troch niepewnie.
Dobrze si czujesz, Andrew? spytaa panna Pumphrey.
Kiwn gow.
Zasabe?
Pokrci.
Nie wygldasz za dobrze.
Nic mi nie jest.
Lepiej usid.
Ruszy do swojej awki, ale zatrzyma si. Czego waciwie szuka? Nie mg sobie
przypomnie.
Twoje miejsce jest dalej powiedziaa panna Pumphrey.
Usiad, ale wiedzia, e szuka czego innego, czego, co utraci. Pniej znajd.
Twj czujnik szepna dziewczynka z tyu.
Andrew wzruszy ramionami.
Jego czujnik powtrzya innym.
Andrew przesun palcami po szyi. Trafi na banda. Czujnika nie byo. Teraz niczym
nie rni si od pozostaych.
Jeste spukany, Andy? spyta chopak, siedzcy w ssiednim rzdzie, troch
z tyu. Nie pamita jego imienia. Peter. Nie, to by kto inny.
Panie Stilson, mgby pan nie przeszkadza? spytaa panna Pumphrey.
Stilson skrzywi si.
Panna Pumphrey mwia o mnoeniu. Ender bawi si na komputerze rysujc kon-
turow map grzystej wyspy i kac potem wywietla j w trzech wymiarach ze
wszystkich stron. Nauczycielka dowie si, oczywicie, e nie uwaa, ale nie bdzie mu
zwraca uwagi. Zawsze zna odpowied, nawet wtedy, gdy sdzia, e nie uwaa.
W rogu ekranu pojawio si sowo i zaczo marsz wok krawdzi. Z pocztku wi-
dzia je do gry nogami i od tyu, ale wiedzia, co oznacza na dugo przedtem, nim do-
taro do dolnego brzegu i odwrcio si we waciw stron: TRZECI.
Ender umiechn si. To on wymyli sposb na przekazywanie wiadomoci tak, by
pyny po ekranie. Chocia nieznany wrg chcia go urazi, metoda wyraaa uznanie
dla jego pomysowoci. To nie jego wina, e by Trzecim. To by pomys rzdu, oni wy-
dali zezwolenie jak inaczej Trzeci, taki jak Ender, mgby trafi do szkoy? A teraz

5
zabrali mu czujnik. Eksperyment zatytuowany Andrew Wiggin nie uda si mimo
wszystko. By pewien, e gdyby tylko mogli, cofnliby to uchylenie zakazu, dziki ktre-
mu si urodzi. Nie udao si, wic mona skasowa prbk.
Zadzwoni dzwonek. Wszyscy wyczali swoje ekrany albo popiesznie wpisywali ja-
kie notki. Niektrzy zrzucali lekcje i dane do domowych komputerw. Maa grupka ze-
braa si przy drukarkach czekajc na wydruk czego, co chcieli pokaza. Ender rozoy
palce nad dziecic klawiatur w rogu i zastanawia si, jakby to byo, gdyby mia donie
tak due, jak doroli. To musi by gupie uczucie, takie wielkie i niezgrabne rce, gru-
be, krtkie paluchy i tuste donie. Oczywicie, maj wiksze klawiatury, ale jak mog
tymi paluchami wykreli cienk lini? Ender potrafi to robi tak precyzyjnie, e ry-
sowa spiral o siedemdziesiciu dziewiciu zwojach, od rodka do brzegu ekranu, a li-
nie ani razu nie krzyoway si ani nie nakaday. Przynajmniej mia co robi, gdy na-
uczycielka nudzia o arytmetyce. Arytmetyka! Valentine nauczya go arytmetyki, kiedy
mia trzy lata.
Lepiej si czujesz, Andrew?
Tak, psze pani.
Spniasz si na autobus.
Ender kiwn gow i wsta. Wszyscy ju wyszli. Ale na pewno czekaj, ci li. Nie mia
ju czujnika, widzcego to, co on widzia, syszcego to, co sysza. Mogli mwi, co tyl-
ko chcieli. Mogli go nawet uderzy nikt ju ich nie zobaczy i nie przyjdzie Enderowi
z pomoc. Posiadanie czujnika miao swoje dobre strony, ktrych bdzie mu brakowa-
o.
Oczywicie, by tam Stilson. Nie by wikszy ni reszta dzieci, ale wikszy od Endera.
I mia ze sob kilku innych. Jak zawsze.
Cze, Trzeci.
Nie odpowiadaj. To nie ma sensu.
Trzeci, mwilimy do ciebie. Syszysz, Trzeci, ty mioniku robali? Mwilimy do
ciebie.
Nie wiem, co odpowiedzie. Cokolwiek powiem, tylko pogorszy spraw. Wic bd
milcza.
Ty, Trzeci, gnojku, oblae, co? Mylae, e jeste lepszy od wszystkich, ale straci-
e swojego pisklaczka, Trzeciaczku, i zosta ci tylko banda na szyi.
Przepucicie mnie? spyta Ender.
Czy go przepucimy? Czy powinnimy go przepuci? wszyscy si zamiali.
Jasne, e ci przepucimy. Najpierw przepucimy ci rk, potem tyek, potem moe
jeszcze kawaek kolana.
Pozostali woali ju chrem.
Stracie pisklaka, Trzeciaku. Stracie pisklaka, Trzeciaku.

6
Stilson popchn go jedn rk. Kto z tyu odepchn go z powrotem.
Karuzela co niedziela odezwa si czyj gos.
Tenis!
Ping pong!
To nie mogo si dobrze skoczy. Ender uzna wic, e lepiej bdzie, jeli to nie on
zostanie najbardziej nieszczliwym w tej grze. Kiedy Stilson znowu wycign rami,
by go popchn, sprbowa je zapa. Chybi.
Ojej, chcesz si bi, Trzeciaku? Chcesz si ze mn bi?
Ci z tyu zapali Endera, eby go przytrzyma.
Ender nie mia ochoty na miech, ale si rozemia.
A tylu was trzeba, eby zaatwi jednego Trzeciego?
Jestemy ludmi, nie Trzeciakami, gnojku! A ty masz tyle siy, co pierdnicie.
Ale pucili go. A gdy tylko to zrobili, Ender kopn wysoko i mocno, trafiajc Stilsona
w sam mostek. Tamten upad. Ender by zaskoczony nie sdzi, e uda mu si powali
Stilsona jednym uderzeniem nogi. Nie przyszo mu do gowy, e przeciwnik nie traktuje
tej walki powanie, nie jest przygotowany na prawdziwie desperacki cios.
Na moment tamci odstpili, a Stilson lea nieruchomo. Oni wszyscy zastanawiali
si, czy jeszcze yje. Ender jednak myla o tym, jak unikn zemsty. Powstrzyma ich
od kolejnej napaci jutro. Musz zwyciy raz na zawsze. Inaczej codziennie bd wal-
czy i za kadym razem bdzie gorzej.
Mia wprawdzie tylko sze lat, ale zna niepisane prawa mskiej walki. Nie wolno
atakowa, kiedy przeciwnik ley bezradnie na ziemi. Tylko zwierz mogoby to zrobi.
Zatem Ender podszed do rozcignitego na plecach Stilsona i kopn go znowu,
w ebra, z caej siy. Stilson jkn i przetoczy si na bok. Ender obszed go dookoa
i kopn w krocze. Stilson nie potrafi nawet stkn, zwin si tylko w p i zy pocie-
ky mu po twarzy.
Ender spojrza zimno na pozostaych.
Moe marzy si wam, e napadniecie mnie wszyscy na raz. Prawdopodobnie doo-
ylibycie mi solidnie. Ale zapamitajcie, co robi z tymi, ktrzy chc mi zrobi krzyw-
d. Od tej chwili przez cay czas bdziecie si zastanawia, kiedy was dorw i jak le si
to skoczy. Kopn Stilsona w twarz. Krew z nosa rozlaa si po ziemi.
Nie tak le powiedzia. Gorzej.
Odwrci si i odszed. Nikt si nie ruszy. Skrci w korytarz, prowadzcy do przy-
stanku. Sysza, jak chopcy z tyu mrucz:
O, rany! Ale oberwa!
Ender opar czoo o mur i paka, pki nie przyjecha autobus. Jestem taki jak Peter.
Wystarczy mi zabra czujnik i od razu jestem taki jak Peter.
Rozdzia 2

PETER

No dobra. Ju po wszystkim. Co z nim?


Przyzwyczajasz si, kiedy yjesz wewntrz czyjego ciaa przez par lat. Teraz pa-
trz na jego twarz i nie wiem, co si dzieje. Nie mam wprawy w ocenie wyrazu jego twarzy.
Mam wpraw w wyczuwaniu go.
Daj spokj, nie rozmawiamy o psychoanalizie. Jestemy onierzami, nie szamanami.
Przed chwil widziae, jak pobi szefa gangu.
By dokadny. Nie pobi go zwyczajnie, ale rozbi na miazg. Jak Mazer Rakham
przy...
Oszczd sobie. A zatem w opinii komitetu chopak przechodzi.
W zasadzie. Zobaczymy, co zrobi ze swoim bratem teraz, kiedy nie ma czujnika.
Z bratem... nie boisz si tego, co brat zrobi z nim?
Sam mi mwie, e w tym interesie nie da si unikn ryzyka.
Przeleciaem par starych tam. Nic nie poradz, lubi tego chopaka. Obawiam si,
e go zaatwimy.
Naturalnie, e tak. To nasz zawd. Jestemy zymi czarownicami. Obiecujemy pier-
niczki, a potem poeramy te bachory ywcem.

Przykro mi, Ender szepna Valentine ogldajc banda na szyi.


Ender dotkn ciany i drzwi zasuny si za nim.
Ja si nie przejmuj. Dobrze, e ju go nie ma.
Czego nie ma? Peter wszed do saloniku ujc chleb z masem orzechowym.
Ender nie widzia swego brata jako licznego dziesicioletniego chopca, tak jak do-
roli. O ciemnych, gstych, kdzierzawych wosach i twarzy, ktra mogaby nalee do
Aleksandra Wielkiego. Ender patrzy na niego wycznie po to, by wykry gniew albo
nud, niebezpieczne nastroje regularnie prowadzce do blu. Wanie teraz, gdy Peter
dostrzeg banda, pojawia si w jego oczach iskra gniewu.
Valentine take j zauwaya.

8
Teraz jest taki jak my powiedziaa szybko, by go uspokoi, zanim zdy ude-
rzy.
Peter jednak nie pozwoli si uspokoi.
Jak my? Dopiero teraz wyjli mu to drastwo, kiedy ma sze lat. Kiedy ty je stra-
cia? Miaa trzy lata. Ja nie skoczyem piciu, kiedy mi je zabrali. On prawie prze-
szed, ten szczeniak, ten may robal.
Wszystko w porzdku, myla Ender. Mw, Peter, mw. Moe si wygadasz.
Ale teraz twoje anioy stre ju ci nie pilnuj stwierdzi Peter. Nie spraw-
dzaj, czy co ci boli, nie suchaj, co mwi, nie patrz, co z tob robi. I co ty na to?
No co?
Ender wzruszy ramionami.
Peter nagle umiechn si i klasn w rce, jakby czym ucieszony.
Chod, pobawimy si w robali i astronautw.
Gdzie mama? spytaa Valentine.
Wysza. Teraz ja jestem szefem odpar Peter.
Chyba zadzwoni do taty.
Dzwo sobie. Wiesz, e nigdy go nie ma.
Zagram powiedzia Ender.
Bdziesz robalem owiadczy Peter.
Moe chocia raz pozwolisz mu by astronaut wtrcia Valentine.
Nie pchaj nosa w nie swoje sprawy, skarypyto przerwa jej Peter. Chod na
gr, wybierzemy bro.
Ender wiedzia, e nie bdzie to dobra zabawa. Problem nie polega na tym, kto wy-
gra. Kiedy chopaki gray na korytarzach, caymi grupami, robale nigdy nie wygrywa-
y i czasem walka sza na ostro. Ale tutaj, w mieszkaniu, gra zacznie si ostro i robal nie
bdzie mg si zwyczajnie wycofa i odej, jak zrobiy robale w prawdziwej wojnie.
Robal musia gra, pki astronaut nie uzna, e wystarczy.
Peter otworzy doln szuflad i wyj mask robala. Matka bya za, kiedy j kupi,
ale tata powiedzia, e wojna nie zniknie, gdy ukryje si maski robali i zabroni dzieciom
bawi si zabawkowymi pistoletami laserowymi. Lepiej ju rozgrywa te gry wojenne
i mie wiksz szans przeycia, gdyby robale nadleciay znowu.
Jeeli przeyj t gr, pomyla Ender. Zaoy mask. Zamkna go niby do przyci-
nita do twarzy. Ale to nie jest prawdziwe bycie robalem. One nie nosz takiej twarzy
jak maski, to jest ich twarz. Ciekawe, czy na swojej planecie robale zakadaj maski lu-
dzi i te si bawi? Jak nas wtedy nazywaj? Miczakami, bo w porwnaniu z nimi czo-
wiek jest taki mikki i liski?
Pilnuj si, Miczaku rzuci Ender.
Ledwo widzia brata przez wycite otwory. Peter umiecha si.

9
Miczaku, co? No dobra, robalu brzydalu, zobaczymy, czy mona ci rozwali
to twoje ryo.
Ender nie mg unikn ciosu. Dostrzeg tylko, e Peter lekko przenosi ciar cia-
a. Maska ograniczaa pole widzenia. Nagle poczu bl i ucisk uderzenia z boku gowy;
straci rwnowag i upad.
Nie widzisz za dobrze, robalu, co? spyta Peter.
Ender zacz zdejmowa mask. Peter wcisn mu stop w krocze.
Nie cigaj maski powiedzia.
Ender woy mask na miejsce i odsun rce.
Peter nacisn mocniej. Bl przeszy Endera; zwin si w p.
Le spokojnie, robalu. Zrobimy ci wiwisekcj, robalu. Nareszcie udao nam si za-
pa jednego z was ywego i sprawdzimy, jak dziaasz w rodku.
Przesta, Peter odezwa si Ender.
Przesta, Peter. Bardzo dobrze. Widz, e potraficie zgadywa nasze imiona.
Umiecie mwi, jakbycie byli sodkimi, maymi chopcami, ebymy byli dla was mili.
Ale to si nie uda. Od razu mog was rozpozna. Ty miae udawa czowieka, may
Trzeci, ale naprawd jeste robalem i teraz to wyszo na jaw.
Podnis stop, cofn si o krok i przyklkn, opierajc kolano o brzuch Endera,
tu poniej mostka. Naciska je coraz mocniej. Coraz trudniej byo oddycha.
Mgbym ci zabi w ten sposb szepn. Naciska i naciska, a by nie y.
Potem mgbym powiedzie, e nie wiedziaem, e robi ci krzywd, e tylko si bawi-
limy. Uwierzyliby mi i wszystko skoczyoby si wietnie. A ty by nie y. Wszystko
byoby wietnie.
Ender nie mg odpowiedzie; kolano wyciskao mu z puc powietrze. Peter moe
mwi powanie; prawdopodobnie nie, ale jednak moe.
Mwi powanie owiadczy Peter. Cokolwiek mylisz, ja mwi powa-
nie. Zgodzili si na ciebie tylko dlatego, e ja byem bardzo obiecujcy. Ale si nie
sprawdziem. Tobie szo lepiej. A ja nie chc lepszego modszego brata, Ender. Nie chc
Trzeciego.
Wszystko powiem zawoaa Valentine.
Nikt ci nie uwierzy.
Uwierz.
W takim razie, sodka maa siostrzyczko, te jeste ju trupem.
Oczywicie stwierdzia Valentine. W to na pewno uwierz. Nie wiedziaem,
e to zabije Andrewa. A kiedy ju nie y, nie wiedziaem, e to zabije te Valentine.
Ucisk troch zela.
Tak. Wic nie dzisiaj. Ale pewnego dnia wy dwoje nie bdziecie razem. I zdarzy
si wypadek.

10
Umiesz tylko gada owiadczya Valentine. Nie mylisz tak naprawd.
Nie?
I wiesz dlaczego tak nie mylisz? spytaa. Bo chcesz si kiedy dosta do rz-
du. Chcesz wygra wybory. Nikt ci nie wybierze, kiedy kto z twoich przeciwnikw
wygrzebie informacj o tym, jak twj brat i siostra oboje zginli w podejrzanych oko-
licznociach, kiedy byli jeszcze mali. Zwaszcza po licie, jaki umieciam w tajnych ak-
tach, do otwarcia w przypadku mojej mierci.
Nie wciskaj mi kitu burkn Peter.
Ten list mwi: nie umaram mierci naturaln. Zabi mnie mj brat, Peter, i jeli
nie zabi jeszcze Andrewa, zrobi to wkrtce. Nie do, eby ci skaza, ale wystarczy, by
nigdy nie zosta wybrany.
Teraz ty jeste jego czujnikiem owiadczy Peter. Lepiej go pilnuj, dniem
i noc. Lepiej bd przy nim.
Nie jestemy gupi, Ender ani ja. Mielimy wyniki nie gorsze od ciebie. Czasem
nawet lepsze. Jestemy takimi cudownymi, udanymi dziemi. Wcale nie jeste mdrzej-
szy, tylko wikszy.
Wiem o tym. Ale nadejdzie dzie, kiedy nie bdzie ci przy nim, kiedy zapo-
mnisz. A potem nagle przypomnisz sobie i popdzisz na pomoc, a jemu nic si nie sta-
nie. Nastpnym razem nie bdziesz si martwi tak bardzo i nie przybiegniesz tak szyb-
ko. I za kadym razem jemu nic si nie stanie. Pomylisz, e zmieniem si. Bdziesz pa-
mita, e to mwiem, ale pomylisz, e ja zapomniaem. Min lata. A nagle zdarzy
si straszliwy wypadek i ja znajd jego ciao, bd paka nad nim i szlocha, a ty przy-
pomnisz sobie t rozmow, Vally, ale bdzie ci wstyd, e pamitasz. Bdziesz pewna, e
si zmieniem, e to naprawd by wypadek, e jeste okrutna wspominajc, co powie-
dziaem kiedy w dziecicej ktni. Tyle, e to wanie bdzie prawda. Zachowam to na
pniej. On umrze, a ty nie zrobisz nic, zupenie nic. Na razie moesz wierzy, e jestem
tylko najwikszy.
Najwikszy osio owiadczya Valentine. Peter zerwa si na nogi i ruszy do
niej. Zrobia krok do tyu. Ender zdj mask. Peter rzuci si na ko i wybuchn
miechem, gonym i szczerym. zy stany mu w oczach.
Rany, jestecie wietni! Najwiksi frajerzy na planecie Ziemia.
Teraz nam powie, e to tylko arty stwierdzia Valentine.
Nie arty, ale gra. Mog sprawi, e uwierzycie we wszystko. Bdziecie taczy jak
kukieki po czym odezwa si sztucznie grubym gosem: Zabij was, posiekam na
drobne kawaeczki i wyrzuc na mietnik znw si rozemia. Najwiksi frajerzy
systemu sonecznego.
Ender sta nieruchomo, patrzy, jak Peter si mieje i myla o Stilsonie, o tym, jakie
to uczucie trafi w mikkie ciao. Tu by kto, komu by si co takiego przydao. Kto,
komu si naleao.

11
Ender, nie szepna Valentine, jak gdyby potrafia czyta w mylach.
Peter przewrci si nagle na bok, zeskoczy z ka i przyj pozycj obronn.
Tak, Ender powiedzia. Kiedy tylko zechcesz, Ender.
Ender podnis praw nog i zdj but. Podnis go do gry.
Widzisz tutaj, na czubku? To krew, Peter.
Ooh! Ratunku, zaraz zgin! Ender zabi bandyt z korkowca i zaraz mnie te za-
bije!
Nic do niego nie docierao. Peter by w gbi serca zabjc i nikt o tym nie wiedzia
z wyjtkiem Valentine i Endera.
Wrcia mama i rozczulia si nad Enderem z powodu czujnika. Wrci ojciec i za-
cz powtarza, jaka to cudowna niespodzianka, e maj takie wspaniae dzieci, a rzd
zleci im trjk, a teraz nie chce adnego, wic mog zosta ze wszystkimi trzema, wci
mie Trzeciego... a Ender mia ochot krzycze wiem, e jestem Trzeci, wiem dobrze,
jeli chcesz to sobie pjd, eby nie musia si wstydzi, przepraszam, e zabrali mi
czujnik i teraz masz troje dzieci bez adnego wytumaczenia, jakie to kopotliwe, prze-
praszam, przepraszam.
Lea w ku i wpatrywa si w ciemno. Nad sob sysza Petera, przewracajce-
go si i wierccego niespokojnie. Potem Peter zsun si z posania i wyszed z pokoju.
Ender usysza szum spuczki w toalecie, a potem dostrzeg w drzwiach sylwetk brata.
Myli, e pi. Chce mnie zabi.
Peter podszed do ka i rzeczywicie nie wspi si na swoje posanie. Zamiast tego
stan przy gowie Endera.
Ale nie sign po poduszk, by go udusi. Nie mia broni.
Ender szepn. Przepraszam ci, przepraszam, wiem, jakie to uczucie, prze-
praszam, jestem twoim bratem i kocham ci.
Dopiero kiedy dugo potem rwny oddech wskaza, e Peter zasn, Ender odwin
z szyi banda. I po raz drugi tego dnia rozpaka si.
Rozdzia 3

GRAFF

Siostra jest naszym najsabszym ogniwem. On naprawd j kocha.


Wiem. Moe wszystko zepsu od samego pocztku. Nie bdzie chcia jej zostawi.
Wic co zrobisz?
Przekonam go, e bardziej pragnie pj z nami ni z ni zosta.
W jaki sposb?
Bd kama.
A jeli to nie podziaa?
Wtedy powiem prawd. Wiesz, e w sytuacjach awaryjnych mamy do tego prawo. Nie
da si wszystkiego zaplanowa.

Przy niadaniu Ender nie by godny. Zastanawia si, jak bdzie w szkole. Jak po
wczorajszej walce potoczy si spotkanie ze Stilsonem. Co zrobi jego kumple. Pewnie
nic, ale nigdy nie wiadomo. Nie mia ochoty tam i.
Nic nie jesz, Andrew odezwaa si mama.
Wszed Peter.
Cze, Ender. Dziki, e zostawie swj brudny rcznik pod prysznicem.
Specjalnie dla ciebie mrukn Ender.
Andrew, musisz co zje.
Ender pokaza jak w pantomimie, e bdzie musiaa nakarmi go przez kroplwk.
Bardzo zabawne stwierdzia mama. Staram si dba o moje genialne dzieci,
ale one nie zwracaj na to uwagi.
To twoje geny zrobiy z nas geniuszy, mamo wtrci Peter. Z pewnoci nie
mamy nic z taty.
Syszaem owiadczy tato, nie odrywajc wzroku od ekranu, wywietlajcego
wiadomoci.
Zmarnowaoby si, gdyby nie sysza.
St zapiszcza. Kto czeka pod drzwiami.

13
Kto to? spytaa mama.
Tato przycisn klawisz i na ekranie pojawi si mczyzna. Mia na sobie wojskowy
mundur, jedyny, ktry jeszcze co znaczy, MF, Midzynarodowej Floty.
Mylaem, e ta sprawa ju si skoczya mrukn tato.
Peter w milczeniu zala mlekiem swoj owsiank.
A Ender pomyla: Moe jednak nie bd musia dzi i do szkoy. Tato wystuka
kod zamka i wsta. Zobacz, o co chodzi powiedzia. Jedzcie.
Zostali na miejscach, ale nie jedli. Po krtkiej chwili tato wrci i skin na mam.
Wpade w bagno stwierdzi Peter. Dowiedzieli si, co zrobie Stilsonowi
i teraz zel ci do Pasa.
Mam sze lat, tumanie. Jestem modociany.
Jeste Trzeci, gnojku. Nie masz adnych praw.
Wesza Valentine w aureoli nieuczesanych wosw wok twarzy. Gdzie mama
i tata? Fatalnie si czuj. Nie mog i do szkoy.
Znowu ustny egzamin? domyli si Peter.
Zamknij si.
Troch luzu, nie przejmuj si. Mogo by gorzej.
Nie wiem, w jaki sposb.
To mgby by egzamin analny.
Ha ha powiedziaa zimno Valentine. Gdzie mama i tata?
Rozmawiaj z facetem z MF.
Odruchowo spojrzaa na Endera. W kocu od lat ju czekali, a kto przyjdzie i po-
wie, e si nadaje, e jednak jest potrzebny.
Susznie, popatrz na niego burkn Peter. Chocia wiesz, moe jednak cho-
dzi im o mnie. Mogli w kocu zrozumie, e to ja jestem najlepszy.
Ambicja Petera zostaa zraniona, wic zachowywa si obrzydliwie, jak zwykle.
Drzwi otworzyy si.
Ender zawoa tato. Pozwl do nas.
Tak mi przykro, Peter drania si Valentine. Tato spojrza gronie.
Nie ma w tym nic zabawnego.
Ender poszed za nim do salonu. Oficer MF wsta, gdy weszli, ale nie wycign rki.
Andrew odezwaa si mama obracajc na palcu lubn obrczk. Nie sdzi-
am, e wdasz si w bjk.
Ten chopak, Stilson, jest w szpitalu oznajmi ojciec. Naprawd mu dooy-
e, Ender. Butem. To nie bya szczeglnie czysta walka.
Ender pokrci gow. Oczekiwa, e w sprawie Stilsona przyjdzie kto ze szkoy,
nie oficer floty. Sprawa bya powaniejsza, ni sdzi. Mimo wszystko nie wiedzia, jak
mgby postpi inaczej.

14
Czy potrafiby jako wyjani swoje zachowanie, mody czowieku? spyta ofi-
cer.
Ender znowu pokrci gow. Nie wiedzia, co powiedzie i nie chcia wyda si gor-
szy ni wynikao to ju z jego wyczynw. Przyjm kad kar, pomyla. Niech to si ju
skoczy.
Jestemy skonni rozway okolicznoci agodzce owiadczy oficer. Ale
musz przyzna, e nie wyglda to najlepiej. Kopanie w podbrzusze, kopanie w twarz
i klatk piersiow, kiedy ju lea... mona by pomyle, e naprawd ci to bawio.
Wcale nie szepn Ender.
Wic czemu to zrobie?
Bya tam jego banda.
Tak? Czy to wszystko tumaczy?
Nie.
Powiedz, czemu go kopae. Przecie by ju pokonany.
Kiedy go przewrciem, wygraem pierwsz bitw. Chciaem wygra od razu
wszystkie nastpne, eby mnie zostawili w spokoju nie mg nic poradzi, by zbyt
przestraszony, zbyt zawstydzony wasnymi postpkami. Znowu si rozpaka. Nie lubi
paka i rzadko to robi; teraz, w cigu niecaej doby paka ju trzeci raz. I za kadym
razem byo gorzej. Zalewa si zami przed mam, tat i tym czowiekiem to potwor-
ne. Zabralicie czujnik powiedzia. Musiaem sam o siebie zadba, prawda?
Ender, powiniene poprosi o pomoc kogo dorosego... zacz ojciec.
Oficer jednak wsta i wycigajc rk podszed do Endera.
Nazywam si Graff, Enderze. Pukownik Hyrum Graff. Jestem szefem szkolenia
wstpnego Szkoy Bojowej w Pasie. Przyjechaem, eby ci zaproponowa wstpienie do
tej szkoy.
Jednak.
Przecie czujnik...
Ostatni prb byo sprawdzenie, jak si zachowasz bez niego. Nie zawsze to ro-
bimy, ale w twoim przypadku...
I zdaem?
Mama nie moga uwierzy.
Przez niego ten may Stilson jest w szpitalu. Co bycie zrobili, gdyby go zabi?
Dostaby medal?
Nie chodzi o to, co zrobi, pani Wiggin, ale dlaczego Graff poda jej teczk
z papierami. Oto wymagane dokumenty. Syn pastwa uzyska akceptacj Suby
Doboru. Naturalnie, mamy zgod pastwa na pimie, udzielon w dniu potwierdzenia
poczcia. Inaczej nie mgby si urodzi. Od owej chwili nalea do nas, pod warun-
kiem, e si zakwalifikuje.

15
To niezbyt adnie z waszej strony odezwa si drcym gosem tato.
Pozwolilicie nam wierzy, e moemy go zatrzyma, a potem jednak chcecie go nam
odebra.
I to przedstawienie z chopakiem Stilsonw dodaa mama.
To nie byo przedstawienie, pani Wiggin. Dopki nie znalimy motywacji Endera,
nie moglimy by pewni, e nie jest kolejnym... musielimy wiedzie, co oznaczay jego
dziaania. A przynajmniej, co Ender myla, e oznaczaj.
Czy musi pan nazywa go tym gupim przezwiskiem? mama zacza paka.
Przykro mi, pani Wiggin, ale on sam tak siebie nazywa.
Co ma pan zamiar zrobi, panie pukowniku? spyta tato. Wyj po prostu
razem z nim?
To zaley odpar Graff.
Od czego?
Czy Ender zechce ze mn pj.
Szloch mamy zmieni si w miech peen goryczy.
Och, wic jednak jest jaki wybr. Jak to mio!
Wy dwoje dokonalicie tego wyboru w chwili poczcia Endera. On nie decydowa
o niczym. Poborowi tworz nieze miso armatnie, ale na oficerw potrzebni s ochot-
nicy.
Oficerw? spyta Ender. Na dwik jego gosu wszyscy nagle zamilkli.
Tak potwierdzi po chwili Graff. Szkoa Bojowa szkoli przyszych dowdcw
statkw kosmicznych, komandorw flotylli i admiraw flot.
Nie oszukujmy si! wtrci gniewnie ojciec. Ilu chopcw ze Szkoy Bojowej
rzeczywicie obejmuje dowdztwo statku?
Niestety, panie Wiggin, ta informacja jest tajna. Mog natomiast powiedzie, e
wszyscy, ktrzy przetrzymali pierwszy rok, uzyskali dyplom oficera. I aden nie suy
na niszym stanowisku ni pierwszy oficer pojazdu midzyplanetarnego. Nawet w for-
macjach obrony systemowej, w granicach ukadu sonecznego, mona otrzyma wyso-
k szar.
A ilu udaje si przetrzyma pierwszy rok? spyta Ender.
Wszystkim, ktrzy tego chc odpar Graff.
Niewiele brakowao, by Ender zawoa: Ja chc. Ale ugryz si w jzyk. Owszem, nie
musiaby wraca do szkoy, ale to by gupi argument. Za kilka dni wszyscy zapomn
o sprawie. Peter zostaby daleko, co byo o wiele waniejsze, bo mogo okaza si kwe-
sti ycia i mierci. Ale zostawi mam i tat, a przede wszystkim zostawi Valentine...
Zosta onierzem... Ender nie lubi walki. Nie podobaa mu si walka w stylu Petera,
silni przeciwko sabym, a jeszcze bardziej walka w jego wasnym stylu, sprytni przeciw-
ko gupcom.

16
Wydaje mi si owiadczy Graff e powinnimy odby z Enderem rozmo-
w w cztery oczy.
Nie powiedzia ojciec.
Zanim go zabior, pozwol wam jeszcze z nim porozmawia zapewni Graff.
Waciwie nie moecie mnie powstrzyma.
Ojciec patrzy na niego przez chwil, po czym wsta i wyszed z pokoju. Matka za-
trzymaa si na moment, by cisn Endera za rami. Wychodzc zamkna za sob
drzwi.
Ender zacz Graff. Jeli polecisz ze mn, nie wrcisz tu przez bardzo du-
gi czas. W Szkole Bojowej nie ma wakacji. Ani odwiedzin. Peny cykl szkolenia trwa do
chwili, kiedy skoczysz szesnacie lat. Pierwsz przepustk dostajesz, pod pewnymi wa-
runkami, kiedy masz dwanacie. Wierz mi, Enderze, w cigu szeciu lat ludzie bardzo
si zmieniaj. Twoja siostra, Valentine, bdzie kobiet, gdy j znowu zobaczysz jeli
pjdziesz ze mn. Bdziecie sobie obcy. Nadal bdziesz j kocha, ale zna jej ju nie b-
dziesz. Sam widzisz, nie prbuj udawa, e to atwe.
A mama i tata?
Wiem o tobie sporo, Enderze. Przez duszy czas obserwowaem dyski czujnika.
Nie bdziesz tskni za matk i ojcem, w kadym razie nie bardzo i nie dugo. Oni te
nie bd tskni.
Ender poczu zy w oczach. Odwrci gow, ale nie podnis rki, by je wytrze.
Oni naprawd ci kochaj. Ale musisz zrozumie, ile udrki kosztowao ich two-
je poczcie. Pamitaj, e przyszli na wiat w religijnych rodzinach. Twj ojciec zosta
ochrzczony imieniem Jan Pawe Wieczorek. Katolik. Sidmy z dziewiciorga dzieci.
Dziewicioro dzieci. To byo nie do pomylenia. Zbrodnia.
Tak, no c, ludzie robi rne rzeczy dla religii. Wiesz, jakie s sankcje, Enderze.
Wtedy nie byy jeszcze tak surowe, ale i nie lekkie. Tylko pierwsza dwjka miaa prawo
do darmowej edukacji. Podatki rosy z kadym nastpnym dzieckiem. Kiedy twj ojciec
skoczy szesnacie lat, skorzysta z Ustawy o Niepraworzdnych Rodzinach i odszed.
Zmieni nazwisko, wyrzek si religii i przyrzek nigdy nie mie wicej ni dozwolone
dwoje dzieci. By szczery. Pamita cay wstyd i przeladowania, jakie przeszed przy-
sig, e adne z jego dzieci nie bdzie tego przeywa. Rozumiesz?
Nie chcia mnie.
Wiesz, e dzi nikt ju nie chce Trzeciego. Trudno oczekiwa, by twoi rodzice byli
zachwyceni. Ale to specjalny przypadek. Oboje wyrzekli si religii twoja matka bya
mormonk ale ich odczucia pozostay ambiwalentne. Wiesz, co oznacza: ambiwa-
lentne?
e czuj tak i tak.

17
Wstydz si pochodzenia z niepraworzdnych rodzin. Ukrywaj to. Twoja mat-
ka nie chce si nawet przyzna, e urodzia si w Utah, eby nikt nie powzi podejrze.
Ojciec ukrywa polskie pochodzenie, poniewa Polska nadal nie przestrzega prawa i jest
z tego powodu objta midzynarodowymi sankcjami. Widzisz wic, e Trzeci, nawet
urodzony na polecenie rzdu, niszczy wszystko, co prbowali osign.
Wiem.
Ale sprawa jest bardziej zoona. Ojciec nada wam imiona witych. Wicej na-
wet, ochrzci was, gdy tylko matka wrcia po porodzie do domu. Ona nie chciaa si
zgodzi. Kcili si o to za kadym razem, nie dlatego, e nie chciaa chrztu, ale nie
chciaa, bycie byli katolikami. Twoi rodzice tak naprawd nie wyrzekli si religii. Patrz
na ciebie i widz powd do dumy, poniewa udao si im obej prawo i mie Trzeciego.
Jednoczenie jednak jeste dowodem tchrzostwa, gdy nie maj odwagi, by posun
si dalej i kontynuowa niepraworzdno, cho w ich odczuciu jest suszna. Jeste te
powodem towarzyskiej kompromitacji. Na kadym kroku przeszkadzasz ich wysikom
zmierzajcym do asymilacji z normalnym, praworzdnym spoeczestwem.
Skd pan to wszystko wie?
Obserwowalimy twojego brata i siostr. Byby zdumiony wiedzc, jak czuy-
mi instrumentami s dzieci. Mielimy bezporednie poczenie z twoim mzgiem.
Syszelimy wszystko, co ty syszae, niewane, czy suchae uwanie, czy nie. Czy ro-
zumiae, czy nie. My rozumielimy.
Wic rodzice kochaj mnie i nie kochaj?
Kochaj. Problem w tym, czy chc ciebie tutaj. Twoja obecno jest nieustannym
zakceniem. rdem napicia. Czy to rozumiesz?
To nie ja powoduj napicia.
Nie chodzi o to, co robisz. Chodzi o samo twoje istnienie. Brat nienawidzi ci,
gdy jeste ywym dowodem na to, e on sam nie by do dobry. Rodzice odpychaj
ci ze wzgldu na przeszo, od ktrej prbuj uciec.
Valentine mnie kocha.
Caym sercem. Cakowicie, nieodwoalnie. Jest ci oddana, a ty j podziwiasz.
Mwiem, e to nie bdzie atwe.
Jak tam jest?
Cika praca. Nauka, jak tutaj w szkole, tyle e duo wicej czasu powicamy na
matematyk i komputery. Historia wojskowoci. Strategia i taktyka. A przede wszyst-
kim Sala Treningowa.
Co to jest? Gry wojenne. Chopcy zorganizowani s w armie. Dzie po dniu,
w niewakoci tocz si bitwy. Nikt nie zostaje ranny, ale zwycistwa i poraki maj
znaczenie. Kady zaczyna jako zwyky onierz, wykonujcy rozkazy. Starsi chopcy
bd twoimi oficerami. Ich obowizkiem jest szkoli was i dowodzi w bitwach. Wicej

18
nie mog ci powiedzie. To jak zabawa w robale i astronautw, tyle e masz bro, ktra
dziaa, onierzy, ktrzy walcz razem z tob i e caa twoja przyszo i przyszo ludz-
koci zaley od tego, jak dobrze bdziesz walczy. To cikie ycie. Nie bdziesz mia
normalnego dziecistwa. Zreszt, z twoim umysem i startujc jako Trzeci i tak by go
nie mia.
Sami chopcy?
Kilka dziewczt. Nieczsto udaje im si przej przez testy. Zbyt wiele wiekw
ewolucji dziaa przeciwko nim. adna z nich zreszt nie bdzie podobna do Valentine.
Ale znajdziesz tam braci, Ender.
Takich jak Peter?
Peter nie zosta przyjty, dokadnie z tych powodw, z jakich go nienawidzisz.
Wcale go nie nienawidz, tylko...
Boisz si go. No c, Peter nie by taki zy. Najlepszy, jakiego znalelimy od bar-
dzo dawna. Prosilimy twoich rodzicw, by jako nastpne dziecko wybrali crk i tak
zrobili w nadziei, e Valentine bdzie taka jak Peter, tylko agodniejsza. Okazaa si
zbyt agodna. Wtedy poprosilimy o ciebie.
ebym by p Peterem i p Valentine.
Jeeli wszystko si uda.
I jestem?
O ile moemy to stwierdzi. Mamy bardzo dobre testy, Ender, ale one te nie m-
wi nam wszystkiego. Waciwie, kiedy przychodzi do konkretw, nie mwi nam pra-
wie niczego. Zawsze jednak s lepsze ni nic Graff pochyli si i uj donie Endera
w swoje. Enderze Wiggin, gdyby chodzio o lepsz i szczliwsz przyszo dla cie-
bie, powiedziabym ci: zosta w domu. Zosta, ronij i bd szczliwy. S gorsze rze-
czy ni by Trzecim, ni mie starszego brata, ktry nie moe si zdecydowa, czy je-
ste istot ludzk czy szakalem. Szkoa Bojowa to jedna z tych gorszych rzeczy. Ale je-
ste nam potrzebny. Robale mog wydawa si tylko gr, jednak ostatnim razem nie-
wiele brakowao, by nas wykoczyli. Mogli nas zaatwi na zimno ze swoj przewag si
i uzbrojenia. Jedyne, co nas ocalio, to fakt, e mielimy najbardziej byskotliwego do-
wdc, jakiego kiedykolwiek znalelimy. Nazwij to losem, wyrokiem boskim, idiotycz-
nym szczciem, ale mielimy Mazera Rackhama. Teraz jednak ju go nie mamy, Ender.
Wyskrobalimy wszystko, co moga wyprodukowa ludzko. Stworzylimy flot, przy
ktrej tamta, jak wysali przeciw nam ostatnim razem, wyglda jak dziecinna zabawka.
Mamy te nowe typy broni. Ale nawet to moe nie wystarczy. Poniewa przez osiem-
dziesit lat, ktre miny od ostatniej wojny, oni mieli tyle samo czasu na przygotowa-
nia. Potrzebujemy najlepszych ludzi i potrzebujemy ich szybko. Moe nie uda nam si
z tob, a moe tak. Moe zaamiesz si pod wpywem stresu, moe zrujnuj ci ycie i b-
dziesz mnie nienawidzi za to, e przyszedem dzi do tego domu. Ale jeli tylko istnie-

19
je szansa, e dziki twojej obecnoci we flocie ludzko przetrwa, a robale ju na zawsze
zostawi nas w spokoju, mam zamiar ci o to prosi. Pole ze mn.
Ender nie mg skupi spojrzenia na pukowniku Graffie. Mczyzna wydawa
si odlegy i tak may, e Ender mgby chwyci go pincet i wrzuci do kieszonki.
Zostawi tu wszystko i odlecie do miejsca, gdzie bdzie bardzo ciko, bez Valentine,
bez mamy i taty.
A potem przypomnia sobie filmy o robalach, ktre wszyscy musieli oglda przy-
najmniej raz w roku. Masakra Chin. Bitwa o Pas. mier, cierpienie i groza. I Mazer
Rackham, jego niewiarygodne manewry, zniszczenie wrogiej floty dwa razy wikszej
i potniejszej ni jego wasna przy uyciu malekich ziemskich stateczkw, tak sabych
i kruchych. Jak gdyby dzieci wygray z dorosymi. I zwycistwo.
Boj si owiadczy cicho Ender. Ale polec z panem.
Powiedz to jeszcze raz poleci Graff.
Po to si urodziem, prawda? Jeli odmwi, to po co w ogle yj?
To za mao stwierdzi Graff.
Nie chc i rzek Ender. Ale pjd.
Graff kiwn gow.
Moesz jeszcze zmieni zdanie. Do chwili, gdy wsidziesz ze mn do moje-
go wozu, moesz zmieni zdanie. Potem jeste w dyspozycji Midzynarodowej Floty.
Rozumiesz?
Ender przytakn.
Dobrze. Chodmy im powiedzie.
Matka pakaa. Ojciec przycisn Endera mocno. Peter ucisn mu do i powie-
dzia:
Ty szczciarzu! Ty may, durny pierdzielu!
Valentine ucaowaa go pozostawiajc na policzku swe zy.
Nie musia si pakowa. Nie byo nic, co mgby ze sob zabra.
Szkoa zapewni ci wszystko, co bdzie potrzebne, od munduru po materiay szkol-
ne. Co do zabawek... jest tylko jedna zabawa.
Do widzenia powiedzia Ender. Podnis do, wzi za rk pukownika Graffa
i wyszed razem z nim.
Zabij dla mnie paru robali! krzykn Peter.
Kocham ci, Andrew! zawoaa matka.
Bdziemy pisa obieca ojciec.
A kiedy wsiada do wozu, czekajcego cicho w tunelu, usysza rozpaczliwy krzyk
Valentine:
Wr do mnie! Bd ci zawsze kochaa!
Rozdzia 4

START

Z Enderem musimy zachowa delikatn rwnowag. Izolowa go na tyle, by pozosta


twrczy w przeciwnym razie zaadaptuje si do systemu i stracimy go. A rwnoczenie
musimy mie gwarancj, e zachowa zdolnoci dowdcze.
Jeli zdobdzie swj stopie, bdzie dowodzi.
To nie takie proste. Mazer Rackham potrafi poprowadzi swoj ma flot i zwyci-
y. Zanim rozpocznie si ta wojna, flota bdzie zbyt wielka, nawet dla geniusza. Za duo
maych stateczkw. On musi gadko wsppracowa ze swoimi podkomendnymi.
Jasne. Musi by genialny i miy.
Nie miy. Miy pozwoli robalom zaatwi nas ostatecznie.
Wic chcesz go odizolowa?
Zanim dolec do Szkoy, bdzie cakowicie odseparowany od innych chopcw.
W to nie wtpi. Bd tu na was czeka. Widziaem wideo tego, co zrobi z tym cho-
pakiem, Stilsonem. Wcale nie sodkiego dzidziusia mi tu przywozisz.
Nie masz racji. On jest sodszy ni dzidziu. Ale nie przejmuj si. Szybko go oczyci-
my z tej sodyczy.
Czasami odnosz wraenie, e lubisz ama tych maych geniuszy.
To sztuka, a ja jestem w tym bardzo dobry. Czy jednak lubi? Moe... Wtedy, kiedy
skadaj z powrotem rozrzucone kawaki i staj si od tego doskonalsi.
Jeste potworem.
Dziki. Czy to oznacza, e dostan podwyk?
Tylko medal. Budet nie jest niewyczerpany.

Powiedzieli, e niewako moe powodowa dezorientacj, zwaszcza u dzieci,


u ktrych wyczucie kierunku nie jest jeszcze cakiem pewne. Ender jednak by zdez-
orientowany, zanim jeszcze opuci stref ziemskiej grawitacji. Zanim prom rozpocz
procedur startow.

21
W grupie byo wraz z nim dziewitnastu chopcw. Razem wyszli z autobusu i usta-
wili si w windzie. Rozmawiali, artowali, przechwalali si i wybuchali miechem. Ender
milcza. Dostrzeg, e Graff i pozostali oficerowie przygldaj si im uwanie. Analizuj.
Wszystko, co robimy, ma znaczenie, poj Ender. To, e oni si miej. A ja nie.
Przez chwil rozwaa pomys zachowywania si tak, jak pozostali. Tyle e nie mg
sobie przypomnie adnego kawau, a opowiadane przez innych nie wydaway mu si
mieszne. Jakikolwiek by powd wesooci tych chopcw, nie byo w niej miejsca dla
Endera. Ba si, a lk wywoywa powag.
Ubrali go w mundur, jednoczciowy. Czu si gupio bez paska zapitego w talii.
W tym stroju mia wraenie, e jest nagi albo okryty workiem. Cigle pracoway tele-
wizyjne kamery, przycupnite niby jakie zwierzaki na ramionach otaczajcych ich lu-
dzi. Ci ludzie poruszali si wolno i zwinnie jak koty, eby przekaz pyn bez szarpni.
Ender zauway, e sam take porusza si pynnie.
Wyobrazi sobie, e udziela wywiadu. Dziennikarz pyta go: Jak si pan czuje, pa-
nie Wiggin? Waciwie zupenie dobrze, jestem tylko troch godny. Godny? Ach, tak,
nie daj wam je dwadziecia godzin przed startem. To interesujce. Nie wiedzia-
em. Szczerze mwic, wszyscy jestemy godni. I przez cay czas Ender i reporter szli-
by pynnie przed obiektywami kamer. Po raz pierwszy mia ochot si rozemia. Inni
chopcy te si wanie miali, cho z innych powodw. Myl, e to ich dowcipy, pomy-
la Ender. Ale ja si miej z czego o wiele bardziej zabawnego.
Wejdcie po trapie pojedynczo poleci oficer. Kiedy traficie do przedziau
z pustymi fotelami, siadajcie gdzie bd. Tam nie ma okien.
To by art. Chopcy wybuchnli miechem.
Ender znalaz si przy kocu, ale nie na samym kocu. Kamery telewizji nie wyco-
fay si jednak. Czy Valentine zobaczy, jak znikam we wazie promu? Zastanowi si,
czy jej nie pomacha, nie podbiec do reportera i spyta: Czy mog poegna si z Va-
lentine? Nie wiedzia, e scena zostaaby wycita z tamy, gdy chopcy odlatujcy do
Szkoy Bojowej powinni by bohaterami. Bohaterowie nie tskni za nikim. Ender nie
mia pojcia o cenzurze, ale wiedzia, e rozmowa z reporterem byaby bdem.
Przeszed krtkim trapem do wazu. Zauway, e ciana po prawej stronie jest wyo-
ona dywanem jak podoga. Wtedy poczu si zdezorientowany. Gdy pomyla, e cia-
na jest podog, odnis wraenie, e chodzi po cianie. Dotar do drabinki i spostrzeg,
e pionow paszczyzn za ni te pokrywa dywan.
Wspinam si po pododze. Rka za rk, krok za krokiem. Potem, tak dla zabawy, wy-
obrazi sobie, e czoga si po pododze w d. Zmiana w umyle nastpia niemal na-
tychmiast przekona sam siebie wbrew wiadectwu grawitacji. Zauway, e mocno
ciska porcze fotela, cho obiektywnie siedzi na nim pewnie.
Inni chopcy podskakiwali troch, szturchali si i krzyczeli. Ender odszuka pasy bez-

22
pieczestwa i domyli si, jak je zapi w pachwinach, pasie i na ramionach. Wyobrazi
sobie statek wiszcy do gry dnem pod powierzchni Ziemi i potne palce cienia
trzymajce ich mocno na miejscu. I tak si wyliniemy, pomyla. Odpadniemy od pla-
nety.
Wtedy nie poj jeszcze znaczenia tego faktu. Pniej jednak przypomnia sobie, e
wanie wtedy, przed odlotem z Ziemi, pomyla o niej jako o planecie, takiej jak inne,
niekoniecznie jego planecie.
Ju zapie? odezwa si Graff. Sta na drabince.
Leci pan z nami? spyta Ender.
Normalnie nie przylatuj szuka rekrutw wyjani oficer. Jestem czym
w rodzaju dowdcy. Administratorem Szkoy. No, powiedzmy dyrektorem. Powiedzieli,
e jeli nie wrc, wyrzuc mnie z pracy umiechn si.
Ender odpowiedzia umiechem. Obok Graffa czu si pewniej. Graff by dobry. I by
dyrektorem Szkoy Bojowej. Ender troch si rozluni. Bdzie mia przyjaciela.
Przypito pasami pozostaych chopcw, przynajmniej tych, ktrzy nie poradzili so-
bie sami, jak Ender. Potem odczekali godzin, gdy ekran telewizyjny w przedniej cz-
ci kabiny informowa ich o szczegach lotu promem, historii lotw kosmicznych i ich
moliwej karierze na wielkich okrtach MF. Strasznie nudny program. Ender widywa
ju takie filmy.
Wtedy jednak nie siedzia przypity pasami we wntrzu promu. Nie wisia gow
w d na brzuchu Ziemi.
Start nie by a taki trudny. Troch tylko przeraajcy. Kilka wstrzsw i moment pa-
niki, e moe to pierwszy nieudany start w historii promw. Filmy nie wyjaniay, cze-
go powinno si oczekiwa lec na plecach w mikkim fotelu.
A potem byo ju po wszystkim i naprawd wisia na pasach, bez cienia.
Poniewa jednak zdy si ju zreorientowa, nie zdziwi si, gdy Graff wszed po
drabince odwrotnie, jak gdyby schodzi ku dziobowi promu. Nie przej si te, gdy
Graff wsun nogi pod dywan i odepchn rkami tak, e nagle przekrci si w gr
i stan niby w zwyczajnym samolocie.
Reorientacje przekraczay moliwoci niektrych chopcw. Jeden z nich zakrztusi
si nagle i Ender zrozumia, czemu nie wolno byo nic je przez ostatnie dwadziecia
godzin wymioty w zerowej grawitacji nie s przyjemnoci.
Dla Endera jednak zabawa Graffa z cieniem bya mieszna. Poprowadzi j dalej
i wyobrazi sobie pukownika wiszcego gow w d z przejcia midzy fotelami, po-
tem sterczcego ze ciany. Grawitacja moe by skierowana w kadym kierunku, jakim
zechc. Mog postawi Graffa na gowie, a on nawet tego nie zauway.
Co jest takiego zabawnego, Wiggin? Gos Graffa by ostry i zagniewany. Co zrobi-
em, pomyla Ender. Czybym si gono rozemia?

23
Zadaem pytanie, onierzu! warkn Graff.
Ach tak. To pocztek szkolenia. Ender oglda w telewizji programy wojskowe i wie-
dzia, e zawsze na pocztku duo krzycz. Dopiero potem oficer i onierz zostaj przy-
jacimi.
Tak jest, sir.
Wic odpowiedz!
Wyobraziem sobie pana wiszcego gow w d za nogi. Pomylaem, e to
mieszne. Wyjanienie brzmiao gupio. Graff spoglda na niego zimno.
Przypuszczam, e dla ciebie to jest mieszne. Czy jeszcze dla kogo? Przeczce
mruknicia.
A dlaczego? Graff spojrza na chopcw z pogard. Same tpaki w tej grupie.
Pustogowi kretyni. Tylko jeden z was mia do rozumu, by poj, e w zerowej grawi-
tacji kierunki s takie, jakie sobie wyobrazi. Zrozumiae, Shas?
Chopiec kiwn gow.
Ot nie. Naturalnie, e nie. Jeste nie tylko durniem, ale i kamc. Tylko jedna
osoba w tej grupie ma w gowie troch mzgu i t osob jest Ender Wiggin. Przyjrzyjcie
mu si uwanie, maluchy. Zostanie dowdc, kiedy wy bdziecie jeszcze sika w pielu-
chy. Bo on wie, jak powinno si myle w zero grawitacji, a wy tylko macie ochot
si wyrzyga.
Ender uzna, e nie tak powinno przebiega to przedstawienie. Graff mia si do nie-
go przyczepi, a nie ustawi jako najlepszego. Powinni na pocztku by uwaani za nie-
przyjaci, by potem zosta przyjacimi.
Wikszo z was wyleci. Przyzwyczajajcie si do tej myli, maluchy. Wikszo
skoczy w Szkole Bojowej, bo nie ma do mzgu na pilota w dalekim kosmosie.
Wikszo nie jest warta ceny przelotu, bo brak wam tego, co niezbdne. Niektrym
moe si uda. Niektrzy oka si co warci dla ludzkoci. Ale nie liczcie na to. Ja sta-
wiam tylko na jednego.
Nagle Graff wykona salto w ty, chwyci drabink i odepchn si stopami. Sta na
rkach, jeli podog uzna za d. Wisia, jeli za gr. Wolno przesun si na swoje
miejsce i znik.
Chyba masz to ju zaatwione szepn siedzcy obok chopiec.
Ender pokrci gow.
Aha, nie chcesz nawet ze mn rozmawia?
Nie prosiem go, eby to wszystko powiedzia.
Poczu ostry bl na czubku gowy, potem jeszcze raz. Jaki chichot z tyu. Chopak za
nim musia rozpi pasy. Znowu uderzenie w gow. Dajcie mi spokj, pomyla Ender.
Nic wam nie zrobiem.
I znw cios. miech chopcw. Czy Graff tego nie widzi? Nie ma zamiaru przerwa
tej zabawy? Uderzenie. Mocniejsze. Zabolao naprawd. Gdzie jest Graff?

24
Wtedy zrozumia. Graff umylnie spowodowa tak sytuacj. Byo gorzej ni w tych
programach. Kiedy sierant si czepia, wszyscy ci lubi. Ale jeli oficerowie ci wybio-
r, wszyscy inni zaczynaj nienawidzi.
Hej, pierdzielu napyn z tyu czyj szept. Znowu kto uderzy go w gow.
Podoba ci si? Co, supermzgu, jest zabawnie? jeszcze jeden cios, tym razem tak
silny, e Ender jkn cicho.
Jeli to Graff go wystawi, nie moe liczy na pomoc, o ile sam sobie nie pomo-
e. Czeka do chwili, gdy zdawao si, e nadejdzie kolejny cios. Teraz, pomyla.
I rzeczywicie, uderzenie nastpio. Zabolao, ale Ender prbowa ju wyczu nastpne.
Teraz. Dokadnie w tej chwili. Mam ci, pomyla.
Kiedy zblia si kolejny cios, Ender sign obiema rkami nad gow, chwyci prze-
ciwnika za nadgarstek i pocign z caej siy.
W warunkach normalnego cienia chopiec uderzyby o oparcie zarabiajc siniaka
na piersi. W zero grawitacji przelecia nad fotelem i pomkn w stron sufitu. Tego
Ender nie przewidzia. Nie zdawa sobie sprawy, jak brak cienia wzmacnia nawet dzie-
cice siy. Tamten poszybowa w powietrzu, odbi si od stropu, potem w d, od czy-
jego fotela i popyn przejciem wymachujc rkami, a z krzykiem uderzy w cian
kabiny i znieruchomia z nienaturalnie wywinitym lewym ramieniem.
Trwao to ledwie kilka sekund. Znalaz si Graff, chwyci chopca w powietrzu
i zwinnie pchn go w stron drugiego mczyzny z zaogi.
Lewa rka. Chyba zamana powiedzia.
Po chwili ranny dosta zastrzyk i zawis nieruchomo w nad fotelami. Oficer wypeni
powietrzem szyn usztywniajc.
Ender czu mdoci. Chcia przecie tylko zapa tamtego za rami. Nie. To niepraw-
da, chcia mu zrobi krzywd, pocign go z caej siy. Nie sdzi, e stanie si to cze-
go pragn, lecz tamten odczuwa dokadnie taki bl, jaki Ender chcia mu sprawi.
Zdradzia go zerowa grawitacja, to wszystko. Jestem jak Peter. Dokadnie taki sam.
I Ender poczu do siebie nienawi.
Graff pozosta w kabinie.
Co z wami, tpaki? Czy wasze malutkie mdki nie pojy jednego drobnego fak-
tu? Sprowadzono was tutaj, eby z was zrobi onierzy. W dawnych szkoach, w rodzi-
nach, bylicie moe wspaniali i twardzi, moe sprytni. Ale my wybralimy najlepszych
z najlepszych i nie spotkacie tu innych. A kiedy wam mwi, e Ender Wiggin jest naj-
lepszy w tej grupie, to wecie to pod uwag, matoy. Nie zaczepiajcie go. Mali chopcy
ginli ju w Szkole Bojowej. Czy wyraam si jasno?
Zapada cisza. Chopiec siedzcy obok Endera skrupulatnie stara si go nie doty-
ka.

25
Nie jestem zabjc, powtarza sobie Ender. Nie jestem Peterem. Cokolwiek on powie,
ja jestem inny. Tylko si broniem. Wytrzymaem bardzo dugo. Byem cierpliwy. Nie je-
stem taki, jak on opowiada.
Odezwa si gonik informujc, e zbliaj si do szkoy. Dwadziecia minut zajmie
deceleracja i dokowanie. Ender wsta jako ostatni. Tamci chtnie pozwolili mu wyj na
kocu, wspi si w gr w kierunku, ktry przy wsiadaniu by doem. Graff czeka na
kocu wskiej rury, prowadzcej z promu do serca Szkoy Bojowej.
Jak min lot? zapyta uprzejmie.
Mylaem, e jest pan moim przyjacielem Ender nie zdoa stumi drenia go-
su.
Graff wyglda na zdziwionego.
Skd ci to przyszo do gowy?
Bo pan... bo pan by dla mnie miy i rozmawia uczciwie... nie kama.
Teraz te nie bd kama odpar Graff. Moja praca nie polega na tym, eby
by przyjacielem. Polega na tym, by wyszkoli najlepszych onierzy wiata. W caej hi-
storii wiata. Potrzebujemy Napoleona. Aleksandra. Tylko, e Napoleon w kocu prze-
gra, a Aleksander wypali si i umar modo. Potrzebujemy Juliusza Cezara, tyle e on
sta si dyktatorem i zgin z tego powodu. Moja praca polega na wyszkoleniu takiego
czowieka oraz kobiet i mczyzn, ktrych bdzie potrzebowa do pomocy. Nigdzie nie
jest powiedziane, e mam si przyjani z dziemi.
Przez pana bd mnie nienawidzi.
Wic? Co na to poradzisz? Wczogasz si w ciemny kcik?
Zaczniesz caowa ich po tykach, eby ci znowu polubili? Jest tylko jeden sposb,
eby przestali ci nienawidzi. Musisz by tak dobry, e nie bd w stanie ci ignorowa.
Powiedziaem, e jeste najlepszy. I lepiej dla ciebie, jeli to si okae prawd.
A jak nie dam rady?
To niedobrze. Posuchaj, Ender, przykro mi, jeli czujesz si samotny i przeraony.
Ale tam, w przestrzeni, s robale. Dziesi miliardw, sto miliardw, milion miliardw
robali, o ile potrafimy to oceni. I tyle samo ich statkw, te o ile moemy to oceni.
Z broni, ktrej zasad nie rozumiemy. I penych chci, by uy tej broni i zniszczy nas.
Tu nie chodzi o wiat, Ender. To tylko my. Ludzko. Jeli wzi pod uwag reszt Ziemi,
to moemy znikn, a planeta si dostosuje, ewolucja postpi o kolejny krok. Ale ludz-
ko nie chce zgin. Jako gatunek ewoluowalimy, by przey. Robimy to tak, e wy-
silamy si, wysilamy, i w kocu, raz na kilka pokole, rodzi si geniusz. Taki, ktry wy-
myla koo. I wiato. I lot. Ktry buduje miasto, tworzy nard, imperium. Rozumiesz,
co mwi?
Enderowi zdawao si, e tak, ale nie by pewien, wic milcza.

26
Nie. Oczywicie, e nie. Powiem wic wprost. Istoty ludzkie s wolne z wyjtkiem
przypadkw, kiedy potrzebuje ich ludzko. By moe potrzebuje ciebie. eby co zro-
bi. Sdz, e potrzebuje mnie. ebym sprawdzi, do czego si nadajesz. Obaj moemy
dokona rzeczy godnych potpienia, Ender, ale jeli ludzko przetrwa, to bylimy do-
brymi narzdziami.
I tylko tyle? Narzdziami?
Pojedyncze ludzkie istoty zawsze s tylko narzdziami, ktrych uywaj inni, by-
my wszyscy mogli przey.
To kamstwo.
Nie. Tylko poowa prawdy. O drug poow moesz si martwi, kiedy wygramy
t wojn.
Skoczy si, zanim dorosn stwierdzi Ender.
Mam nadziej, e si mylisz odpar Graff. Nawiasem mwic, nie pomagasz
sobie rozmawiajc ze mn. Inni chopcy na pewno ju sobie opowiadaj, jak to stary
Ender Wiggin zosta z tyu, eby si podlizywa Graff owi. Jeli raz rozejdzie si plotka,
e jeste pupilkiem szefa, bdziesz zaatwiony na dobre. Lepiej id sobie i zostaw mnie
samego.
Do widzenia rzuci Ender i przecign si na rkach przez rur, w ktrej znik-
nli pozostali.
Graff przyglda mu si przez chwil.
Jeden ze stojcych w pobliu nauczycieli zapyta:
Czy to ten?
Bg jeden wie odpar Graff. Ale jeli to nie Ender, to lepiej bdzie, jeli szyb-
ko znajdziemy tego waciwego.
Moe nie istnieje mrukn nauczyciel.
Moe. Wtedy jednak, Andersen, okae si, e Bg jest robalem. Moesz si na mnie
powoa w tej sprawie.
Zrobi to.
Przez chwil stali w milczeniu.
Andersen.
Mmm?
Ten dzieciak si myli. Jestem jego przyjacielem.
Wiem.
On jest czysty. Dobry, a do samego serca.
Czytaem raporty.
Anderson, pomyl tylko, co mamy z nim zrobi.
Anderson nie chcia si podda.
Mamy z niego zrobi najlepszego dowdc wojskowego w historii.

27
I zoy na jego barkach los wiata. Dla jego wasnego dobra, mam nadziej, e to
nie on. Naprawd.
Nie mona traci ducha. Robale mog nas zaatwi, zanim on skoczy szkolenie.
Masz racj umiechn si Graff. Pocieszye mnie.
Rozdzia 5

GRY

Podziwiam ci. Zamanie rki to byo mistrzowskie pocignicie.


To by wypadek.
Naprawd? A ja ju ci pochwaliem w raporcie.
Za ostro. Ten drugi bachor moe zosta bohaterem. To zdarzenie moe rozpieprzy
szkolenie caej masie dzieciakw. Miaem nadziej, e zawoa o pomoc.
Zawoa o pomoc? Zdawao mi si, e to wanie cenisz w nim najbardziej: e sam
rozwizuje swoje problemy. Kiedy ju bdzie w przestrzeni, otoczony flotami przeciwnika,
nikt mu nie pomoe, kiedy zawoa.
Kto mg przypuszcza, e ten dra zejdzie z fotela? I e tak pechowo walnie o prze-
pierzenie?
Masz kolejny przykad gupoty wojskowych. Gdyby mia troch rozumu, zrobiby
prawdziw karier, na przykad sprzedajc polisy ubezpieczeniowe.
Ty te, geniuszu.
Musimy pogodzi si z faktem, e jestemy ludmi drugiego rzutu. I los ludzkoci spo-
czywa w naszych rkach. To daje cudowne poczucie siy, nieprawda? Zwaszcza e jeli
tym razem przegramy, nikt nas nie bdzie krytykowa.
Nie mylaem w ten sposb. Moe nie przegrywajmy.
Zobaczymy, jak Ender sobie z tym poradzi. Jeeli ju go stracilimy, jeeli nie da rady,
to kto bdzie nastpny?
Przygotuj list.
Tymczasem pomyl, jak go odzyska.
Mwiem ci. Jego izolacji nie mona przerwa. Nie moe uwierzy, e ktokolwiek mu
kiedykolwiek pomoe. Nigdy. Gdyby cho raz pomyla, e istnieje proste wyjcie z sytuacji,
byby skoczony.
Masz racj. To by byo potworne. Gdyby uwierzy, e ma przyjaciela.
Moe mie przyjaci. Nie wolno mu mie rodzicw.

29
Kiedy zjawi si Ender, pozostali chopcy zdyli ju wybra sobie posania.
Zatrzyma si w drzwiach sypialni szukajc ostatniego pustego ka. Sufit by niski
mgby dosign go rk. Pokj dziecinny, dolne materace leay po prostu na pod-
odze. Chopcy przygldali mu si z ukosa. Oczywicie, wolne pozostao tylko posanie
na dole, po prawej stronie, zaraz za drzwiami. Przez chwil Ender pomyla, e zajmujc
najgorsze miejsce daje zgod na to, by pniej si nad nim zncali. Ale nie mg prze-
cie nikogo wyrzuci.
Umiechn si wic szeroko.
Dziki zawoa. Wcale nie ironicznie. Zupenie szczerze, jak gdyby zarezerwo-
wali mu najlepsze posanie. Ju mylaem, e bd musia prosi o dolne ko przy
drzwiach.
Usiad i obejrza sza, ktra staa otwarta w nogach posania. Do wewntrznej po-
wierzchni drzwi przylepiono jak kartk.
Po do na skanerze w grze posania i dwukrotnie powtrz swoje imi i nazwi-
sko.
Ender odszuka skaner, pyt pprzeroczystego plastiku, przyoy do niej lew
do i powiedzia:
Ender Wiggin. Ender Wiggin.
Skaner rozbysn zieleni. Ender zamkn sza i sprbowa j otworzy. Nie potra-
fi. Pooy do na pycie skanera i powtrzy: Ender Wiggin. Drzwiczki odsko-
czyy. Otworzyy si take trzy pozostae pki.
Na jednej leay cztery kombinezony, takie same jak ten, ktry mia na sobie, i jeden
biay. Na drugiej by may komputer, taki jak w szkole. Widocznie nauka jeszcze si nie
skoczya.
Na najwikszej pce znalaz nagrod. Na pierwszy rzut oka wygldaa jak skafander
prniowy, kompletny, z hemem i rkawicami. Tyle e to nie by skafander. Brakowao
uszczelek. Mimo to okrywa cae ciao. Mia grube podkadki. I by troch sztywny.
Razem z nim lea miotacz. Wyglda jak laser, bo na kocu mia grube, przezroczy-
ste szko. Ale na pewno nie pozwoliliby dzieciom uywa gronej broni...
To nie jest laser odezwa si mczyzna. Ender podnis gow. By mody
i sympatyczny. Ale daje do wski promie. Dobrze zogniskowany. Mona wycelo-
wa i uzyska trzycalowy krek wiata na cianie odlegej o sto metrw.
Do czego suy? spyta Ender.
To taka zabawa, w ktr gramy w wolnym czasie. Czy kto jeszcze otworzy szaf-
k? mczyzna rozejrza si. To znaczy, czy wykonalicie instrukcje i zakodowali-
cie swoje donie i gosy? Bez tego nie dostaniecie si do szafek. Ten pokj jest waszym
domem mniej wicej przez pierwszy rok w Szkole Bojowej, wic wybierzcie sobie po-
sanie, ktre wam odpowiada i trzymajcie si go. Zwykle pozwalamy wam wybra do-

30
wdc i lokujemy go na dolnym ku przy drzwiach, ale to miejsce zostao najwyra-
niej zajte. Teraz nie mona ju zmieni kodw. Zastanwcie si zatem, kogo chcieliby-
cie wybra. Obiad za siedem minut. Idcie za wietlnymi punktami w pododze. Wasz
kod barwny to czerwony ty ty. Kiedykolwiek bdziecie musieli gdzie doj,
trasa bdzie oznaczona tymi kolorami: czerwony ty ty, trzy wiateka obok
siebie. Idcie, gdzie wam wska. Jaki jest wasz kod, chopcy?
Czerwony ty ty.
Bardzo dobrze. Nazywam si Dap. Przez najblisze par miesicy bd wasz
mam.
Chopcy wybuchnli miechem.
miejcie si, jeli wam wesoo, ale pamitajcie. Jeli ktry zgubi si w szkole, co
jest zupenie moliwe, niech nie otwiera drzwi. Niektre prowadz na zewntrz znw
miech. Powiedzcie komukolwiek, e wasza mama to Dap i wezw mnie. Albo po-
wiedzcie, jakie s wasze kolory, a wywietl wam tras do domu. Jeli macie problemy,
przyjdcie do mnie. Pamitajcie, jestem jedyn osob, ktrej pac za to, eby bya dla
was mia. Ale bez przesady. Niech ktry wystawi buk, a poami mu koci. Jasne?
Znw wybuchnli miechem. Dap mia peen pokj przyjaci. atwo jest sobie zdo-
by przeraone dzieci.
Czy kto mi powie, gdzie jest d?
Powiedzieli.
Zgadza si. Ale to jest kierunek na zewntrz. Stacja wiruje i dlatego wydaje si, e
tam jest d. Naprawd podoga zakrzywia si w tamt stron. Jelibycie szli dostatecz-
nie dugo, wrcicie do punktu startowego. Ale lepiej nie prbujcie. Tam s kwatery na-
uczycieli, a dalej pokoje starszych dzieciakw. A starsze dzieciaki nie lubi, gdy Starterzy
wpychaj swoje nosy do ich spraw. Moecie oberwa. Waciwie na pewno oberwiecie.
Nie przychodcie wtedy do mnie z paczem. Jasne? To Szkoa Bojowa, nie obek.
Co wic powinnimy wtedy robi? spyta jeden z chopcw, may czarny dzie-
ciak, zajmujcy grne ko niedaleko Endera.
Jeli nie lubicie obrywa, sami wymylcie, jak tego unikn. Ale ostrzegam za-
bjstwa s wykroczeniem przeciw regulaminowi. Tak samo jak umylne zranienie. Jak
rozumiem, po drodze trafia si prba zabjstwa. Zamana rka. Gdyby co takiego mia-
o si powtrzy, kogo wymro. Zrozumiano?
Co to znaczy: wymro? spyta chopiec z rk w napompowanych upkach.
Na mrz. Wystawi na zimno. Odel na Ziemi. Koniec ze Szko Bojow.
Nikt nie patrzy na Endera.
Zatem chopcy, jeli chcecie sprawia kopoty, przynajmniej rbcie to z gow.
Jasne?
Dap wyszed. Nadal nikt nie patrzy na Endera.

31
Ender poczu narastajcy gdzie w brzuchu strach. Ten chopak, ktremu zama rk
nie czu alu, e zama mu rk on by jak Stilson. I tak samo zaczyna ju zbiera
swj gang ma grupk dzieci, raczej z tych wikszych. Stali w kcie pokoju, miali si
i od czasu do czasu ktry odwraca gow, by spojrze na Endera.
Ender z caego serca pragn wrci do domu. Co to wszystko ma wsplnego z rato-
waniem wiata? Nie mia ju czujnika. Znw by sam przeciw gangowi, tyle e teraz oni
mieszkali w tym samym pokoju. Znowu Peter, tylko bez Valentine.
Lk pozosta. Przy obiedzie w mesie nikt nie usiad obok niego. Inni rozmawiali:
o wielkiej tablicy wynikw na cianie, o jedzeniu, o duych chopcach. Ender mg tyl-
ko patrze.
Tablica wynikw wywietlaa pozycje zespow, zapisy zwycistw i poraek, cznie
z najwieszymi rezultatami. Niektrzy duzi chopcy najwyraniej zakadali si o wyni-
ki ostatnich star. U dwch grup, Mantykory i mii, nie byo rezultatu kartka tylko
byskaa. Ender uzna, e pewnie graj wanie teraz.
Zauway, e wiksi chopcy podzieleni s na zespoy, rnice si mundurami.
Noszcy inne mundury rozmawiali ze sob, ale w zasadzie grupy trzymay si osobno.
Starterzy jego wasna grupa i dwie, moe trzy troch starsze mieli gadkie, nie-
bieskie kombinezony. Starsi, ubrani byli w kostiumy bardziej ozdobne. Ender prbowa
zgadywa, jak nazywaj si poszczeglne grupy. Skorpion i Pajk byy atwe. Tak samo
Pomie i Fala.
Jaki starszy chopak podszed i usiad obok niego. Sporo starszy mia dwanacie,
moe trzynacie lat. Zaczyna ju wyglda jak mczyzna.
Cze rzuci.
Cze odpowiedzia Ender.
Jestem Mick.
Ender.
To imi?
Odkd byem cakiem may. Siostra tak na mnie mwia.
Nieze imi. Ender. Koczcy. Jak leci?
Mona wytrzyma.
Ender, jeste robalem swojej grupy?
Ender wzruszy ramionami.
Zauwayem, e jesz sam.
Kada grupa ma kogo takiego. Dzieciaka, ktrego nikt nie lubi. Czasem myl, e na-
uczyciele robi to celowo. Oni nie s zbyt mili. Sam do tego dojdziesz.
Jasne.
Wic jeste robalem?
Chyba tak.

32
Spokojnie. Nie ma co si rozczula odda Enderowi ciastko i zabra budy.
Jedz to, co odywcze. Bdziesz silniejszy wzi si do budyniu.
A co z tob?
Ja? Jestem nikim. Jestem pierdniciem w klimatyzacji. Zawsze tutaj, ale zwykle
nikt mnie nie zauwaa.
Ender umiechn si niepewnie.
Tak, to mieszne, ale to wcale nie dowcip. Niczego nie osign. Rosn i pewnie
niedugo odel mnie do innej szkoy. Nie ma siy, eby do Szkoy Taktyki. Widzisz, nig-
dy nie byem dowdc. Tylko ci, co zostali dowdcami, maj szans.
Jak mona zosta dowdc?
Gdybym wiedzia, czy bybym taki, jaki jestem? Ilu chopakw w moim wieku tu
widzisz?
Niewielu. Ender nie powiedzia tego gono.
Paru. Jestem tylko prawie wymroonym misem robali. Kilku z nas. Inni zostali
dowdcami. Wszyscy z mojej grupy maj ju swoje zespoy. Ja nie.
Ender pokiwa gow.
Posuchaj, may. Robi ci przysug. Szukaj kumpli. Li im tyki, jeli bdzie trze-
ba, ale jeli zaczn tob pogardza... wiesz, o co mi chodzi?
Ender znowu kiwn gow.
Nie, wcale nie wiesz. Wy, Starterzy, jestecie wszyscy tacy sami. Nic nie wiecie.
Mzgi jak kosmos. Pustka absolutna. I kiedy co was trafia, rozpadacie si na kawaki.
Suchaj, kiedy skoczysz tak samo jak ja, pamitaj, e ci ostrzegaem. To ostatnia rzecz,
ktr ktokolwiek zrobi tu dla ciebie.
Wic czemu mi to mwisz? spyta Ender.
A czym ty jeste, szczekaczko? Zamknij si i jedz.
Ender zamkn si i zacz je. Nie lubi Micka. I wiedzia, e na pewno nie skoczy
jak on. Moe tego wanie chcieli nauczyciele, ale Ender nie mia zamiaru podporzd-
kowa si ich planom.
Nie bd robalem swojej grupy, myla. Nie po to zostawiem Valentine, mam i tat,
eby tu przylecie i da si wymrozi.
Kiedy podnosi do ust widelec, czu wok siebie rodzin, tak jak zawsze. Po pro-
stu wiedzia, w ktr stron odwrci gow, eby zobaczy mam, prbujc oduczy
Valentine siorbania. Wiedzia, gdzie jest tato, przegldajcy wiadomoci na stoowym
ekranie i udajcy, e bierze udzia w rozmowie. Peter, ktry na niby wyjmowa z nosa
zielony groszek... nawet Peter mg by zabawny.
Mylenie o nich okazao si bdem. Poczu, jak gdzie w krtani narasta szloch.
Powstrzyma go z wysikiem; nie widzia wasnego talerza.

33
Nie moe si rozpaka. Nie mia tu szansy na wspczucie. Dap nie by mam.
Jakakolwiek oznaka saboci odkryje Stilsonom i Peterom, e mona go zama. Ender
zrobi to, co zawsze, gdy Peter zaczyna si nad nim znca. Zacz liczy potgi dwj-
ki. Jeden, dwa, cztery, osiem, szesnacie, trzydzieci dwa, szedziesit cztery. I dalej,
pki potrafi ogarn te liczby: 128, 256, 512, 1024, 2048, 4096, 8192, 16384, 32768,
65536, 131072, 262144. Przy 67108864 straci pewno czy nie zgubi jednej cyfry?
Powinien by ju w dziesitkach milionw, setkach milionw czy zwyczajnie w milio-
nach? Prbowa podwaja od pocztku i znw si zgubi. 1342 co. 16? Czy 17738? Nie
pamita. Zacz znowu. Tyle podwoje, ile zmieci umys. Bl min. zy znikny. Nie
bdzie paka.
Wytrzyma do nocy, kiedy przygasy wiata i z daleka sysza kilku chopcw kaj-
cych za mam, tat albo psem. Nie umia si powstrzyma. Jego wargi uoyy si w imi
Valentine. Sysza jej miech, tu obok, na korytarzu. Widzia mam przechodzc obok
drzwi i zagldajc do rodka, by si upewni, e wszystko jest w porzdku. Tata mia
si ogldajc wideo. Wszystko byo takie wyrane i ju nigdy nie powrci. Bd stary,
kiedy ich znowu zobacz, co najmniej dwunastoletni. Dlaczego si zgodziem? Po co
zrobiem z siebie gupka? Powrt do szkoy to w kocu drobiazg. Codzienne spotkania
ze Stilsonem. I Peter. Peter to siusiak. Ender wcale si go nie ba.
Chc wrci do domu, szepn.
Lecz jego szept by szeptem, jakiego uywa, gdy jcza z blu, a Peter si nad nim
znca. Dwik dociera ledwie do jego wasnych uszu, a czasem nawet nie tak daleko.
Niechciane zy mogy spyn na poduszk, lecz szloch by tak delikatny, e ko na-
wet nie drgno; tak cichy, e nikt nie mg go usysze. Bl jednak by wyrany, tkwi
w gardle i twarzy, parzy w pier i oczy. Chc do domu.
Dap zjawi si tej nocy i przeszed cicho midzy posaniami, tu i tam dotykajc kogo
doni. Tam, gdzie szed, sycha byo wicej paczu. Odrobina czuoci w tym przeraa-
jcym miejscu wystarczaa, by wywoa zy. Ale nie u Endera. Kiedy nadszed Dap, jego
pacz by ju przeszoci i twarz mia such oszukacza twarz, ktr pokazywa ma-
mie i tacie, gdy Peter by wobec niego okrutny, a Ender ba si to okaza. Dziki ci za to,
Peter. Za suche oczy i bezgony szloch. Nauczye mnie, jak ukrywa to, co czuj. Teraz
potrzebuj tego bardziej ni kiedykolwiek

***
Rutyna szkolna. Codziennie dugie godziny lekcji. Wykady. Liczby. Historia. Videa
zaartych bitew w przestrzeni. Marines zalewajcy wasn krwi korytarze statkw ro-
bali. Holo czystych potyczek flot, kbkw wietlistego kurzu, gdy statki skutecznie nisz-
czyy si nawzajem wrd nocy. Tyle do nauczenia. Ender pracowa tak ciko, jak pozo-
stali. Wszyscy walczyli po raz pierwszy w yciu i po raz pierwszy w yciu wspzawod-
niczyli z dziemi tak samo inteligentnymi jak oni sami.

34
Gra po to tylko yli. To wypeniao im czas midzy przebudzeniem a zaniciem.
Dap pokaza im pokj gier ju drugiego dnia. Znajdowa si na grze, wysoko nad
pokadem, na ktrym mieszkali i pracowali. Wspinali si po drabinach a malaa grawi-
tacja i tam, w jaskini, widzieli olepiajce wiata ekranw.
Niektre z nich znali. W niektre nawet grywali w domach. atwe i trudne. Ender
min dwuwymiarowe gry wideo i zacz studiowa te, ktre zajmoway wikszych
chopcw, holograficzne gry z obiektami zawieszonymi w powietrzu. By jedynym
Starterem w tej czci sali i od czasu do czasu ktry ze starszych odpycha go. Co ty tu
robisz? Spywaj. Odlatuj. I oczywicie Ender odlatywa; przy niskim cieniu odrywa
si od podogi i szybowa, dopki nie zderzy si z czym lub kim.
Za kadym razem jednak jako si wypltywa i wraca, zwykle w inne miejsce, by
obejrze gr pod innym ktem. By za may, eby widzie przyrzdy, obejrze, jak si
gra. To nie miao znaczenia. To, co chcia zobaczy, byo w powietrzu. Sposb drenia
tuneli w ciemnoci, korytarze wiata, ktrych szukay wrogie statki i poday za nimi
bezlitonie, a schwytay pojazd gracza. Tam mg zastawia puapki: miny, dryfujce
bomby, ptle w przestrzeni, zmuszajce przeciwnika do krenia bez koca. Niektrzy
gracze byli sprytni. Inni szybko przegrywali.
Ender wola jednak, gdy dwch chopcw grao przeciwko sobie. Musieli wtedy wy-
korzystywa swoje tunele i szybko stawao si jasne, ktry by co wart w strategii.
Po godzinie gra zaczynaa by nudna. Ender rozumia ju jej reguy. Zna zasady, kt-
rych przestrzega komputer, wic wiedzia, e gdy tylko opanuje przyrzdy, zawsze zdo-
a przechytrzy przeciwnika. Wejcie w spiral, gdy wrg jest w takiej pozycji; w ptl,
gdy w takiej. Czekaj w zasadzce. Za siedem puapek i wcignij go w ten sposb. Gra
nie niosa ju wyzwania, pozostawaa jedynie kwestia rozgrywki tak dugo, a maszy-
na zaczynaa przemieszcza swe siy w takim tempie, e ludzki refleks nie mg jej spro-
sta. adnej zabawy. Chciaby zagra z innymi chopcami. Byli tak wywiczeni w grach
z komputerem, e nawet kiedy grali midzy sob, usiowali go naladowa. Myleli jak
maszyny, nie jak ludzie.
Mog ich pokona. Mog z nimi wygra.
Chciabym z tob zagra zaproponowa temu, ktry wanie zwyciy.
Rany, co to jest? spyta chopak. Jaki chrabszcz czy robal?
Przyleciao nowe stado krasnoludkw wyjani inny.
Ale to mwi. Wiedziae, e umiej mwi?
Rozumiem stwierdzi Ender. Boisz si gra ze mn do dwch wygranych.
Pobi ci bdzie rwnie atwo jak wysika si pod prysznicem owiadczy cho-
pak.
Ale nie tak przyjemnie doda inny.
Jestem Ender Wiggin.

35
Posuchaj uwanie, gamoniu. Jeste nikim. Jasne? Nikim. I zostaniesz nikim a do
pierwszego trafienia. Jasne?
Slang starszych chopcw mia wasny rytm i Ender szybko go poj.
Jeli jestem nikim, to niby czemu boisz si zagra do dwch wygranych?
Grupka wyranie tracia cierpliwo.
Wykocz t oferm i chodmy.
Ender zaj miejsce przy obcych sobie przyrzdach. Jego donie byy troch mae,
ale przyciski okazay si niezbyt skomplikowane. Po kilku prbach wiedzia ju, kt-
re uruchamiaj odpowiednie typy uzbrojenia. Poruszeniami kierowa zwyky manipu-
lator kulowy. Pocztkowo reagowa wolno i jego przeciwnik wci nie wiedzia, jak
ma na imi uzyska przewag. Szybko si jednak uczy i pod koniec radzi sobie ca-
kiem niele.
Zadowolony jeste, Starterze?
Do dwch wygranych.
Nie gramy do dwch zwycistw.
Pokonae mnie, kiedy pierwszy raz dotknem przyrzdw owiadczy Ender.
Jeeli nie umiesz tego powtrzy, to nie jeste lepszy ode mnie.
Zagrali znowu i tym razem Ender okaza si do zrczny, by przeprowadzi kilka
manewrw, jakich tamten najwyraniej nigdy jeszcze nie widzia. Standardowe reakcje
nie wystarczyy. Ender nie wygra atwo, ale wygra.
Starsi chopcy przestali si wtedy mia i artowa. Trzecia gra przebiegaa w abso-
lutnej ciszy. Ender wygra j szybko i efektownie.
Chyba czas, eby zmienili maszyn stwierdzi jeden z chopcw.
Kady gb zaczyna na niej wygrywa.
adnych gratulacji. Zupena cisza odprowadzaa Endera.
Nie odszed daleko. Zatrzyma si w pobliu i patrzy, jak kolejni gracze prbuj sto-
sowa taktyk, ktr im pokaza. Kady gb? Ender umiechn si do siebie. Bd
mnie pamita.
Czu si lepiej. Zwyciy i to ze starszymi. Moe nie z najlepszymi, ale przesta si
ba, e wrzucono go na zbyt gbok wod, e nie da sobie rady w Szkole Bojowej. Musi
tylko obserwowa rozgrywk i rozumie, jak si wszystko odbywa. Potem moe wyko-
rzysta system i nawet go przewyszy.
Wanie wyczekiwanie i obserwacja kosztoway najwicej. Wtedy musia si stara,
by wytrzyma. Chopiec, ktremu zama rk, chcia si zemci. Ender szybko si do-
wiedzia, e ma na imi Bernard. Wymawia to imi z francuskim akcentem, ponie-
wa Francuzi ze swym aroganckim Separatyzmem upierali si, by nauk Standardu za-
czyna w wieku czterech lat, kiedy wzorce jzyka ojczystego s ju utrwalone. Akcent
sprawia, e Bernard wydawa si kim niezwykym i interesujcym; zamana rka

36
czynia z niego mczennika, a wrodzony sadyzm naturalnym przywdc dla tych
wszystkich, ktrzy lubili zadawa bl innym.
Ender sta si ich wrogiem.
Drobiazgi. Kopali jego ko za kadym razem, gdy wchodzili lub wychodzili.
Popychali go, kiedy nis tac zjedzeniem. Podkadali nog na schodach. Ender szybko
si nauczy, by wszystko chowa w szafce, przechodzi szybko, utrzymywa rwnowag.
Maladroit, nazwa go kiedy Bernard i to przezwisko przylgno do niego na stae.
Czasami Ender czu wcieko. Nie na Bernarda, oczywicie on taki ju by, e
lubi si znca. Endera gniewao to, e wielu innych tak chtnie mu si podporzdko-
wao. Musieli przecie wiedzie, e zemsta Bernarda nie bya sprawiedliwa. e to on
pierwszy uderzy na promie, a Ender odpowiedzia tylko si na si. Jeeli wiedzieli, to
nie okazywali tego swym zachowaniem; jeli nie wiedzieli, powinni sami zrozumie, e
Bernard to mija.
W kocu Ender nie by jego jedynym celem. Bernard budowa swoje krlestwo.
Ender sta poza grup i obserwowa, jak Bernard ustanawia hierarchi. Niektrzy
chopcy byli mu potrzebni i tym podlizywa si bezwstydnie. Inni chtnie zostawali po-
mocnikami i robili wszystko, co im kaza, cho traktowa ich z pogard.
Niektrych jednak irytowaa wadza Bernarda. Ender przyglda si uwanie i wie-
dzia, kto nie cierpi uzurpatora. Shen by may, ambitny i atwo go byo rozdrani.
Bernard odkry to szybko i nazwa Shena Glist.
Dlatego, e jest taki may wyjani. I jeszcze si buja. Patrzcie, jak koysze ty-
kiem przy chodzeniu.
Shen wcieka si, ale oni miali si tylko goniej.
Spjrzcie na jego tyek. Jak leci, Glisto?
Ender nie rozmawia z Shenem staoby si jasne, e zbiera konkurencyjn grup.
Siedzia po prostu z komputerem na kolanach i stara si wyglda, jakby studiowa.
Ale nie uczy si. Instruowa komputer, eby co trzydzieci sekund przesya wia-
domo w system przerywania. Wiadomo, krtka i treciwa, przeznaczona bya dla
wszystkich. Trudno polegaa tylko na tym, by ukry, od kogo pochodzia, tak jak ro-
bili to nauczyciele. Informacje od chopcw koczyy si zawsze automatycznie wcza-
nym imieniem nadawcy. Enderowi nie udao si jeszcze zama systemu zabezpiecze-
nia, wic nie mg udawa, e jest nauczycielem. Zdoa za to zaoy zbir nie istniej-
cego ucznia, ktrego dla zabawy nazwa Bogiem.
Dopiero kiedy wiadomo bya gotowa, sprbowa pochwyci spojrzenie Shena.
Tamten, razem z pozostaymi, przyglda si, jak Bernard i jego poplecznicy nabijaj si
z nauczyciela matematyki, ktry czsto przerywa w p zdania i rozglda si, jak gdy-
by wysiad z autobusu na niewaciwym przystanku i nie bardzo wiedzia, gdzie jest.

37
W kocu jednak Shen spojrza w jego stron. Ender skin mu gow, wskaza kom-
puter i umiechn si. Shen nie zrozumia. Ender unis komputer i raz jeszcze wska-
za ekran. Shen sign po wasny komputer. Wtedy Ender wysa wiadomo. Shen ode-
bra j niemal natychmiast, przeczyta i wybuchn miechem. Spojrza na Endera jak-
by chcia zapyta: czy to ty? Ender wzruszy ramionami, co miao oznacza: nie wiem
kto, ale ja na pewno nie.
Shen zamia si znowu, a kilku chopcw nie zwizanych z grup Bernarda signo
po komputery. Co trzydzieci sekund wiadomo pojawiaa si u wszystkich, przepy-
waa wok ekranw i znikaa. Wszyscy si miali.
Z czego si miejecie? spyta Bernard. Ender stara si zachowa powag uda-
jc lk, jaki czuli inni. Naturalnie, Shen umiecha si wyzywajco. Trwao to tylko chwi-
l; potem Bernard poleci jednemu ze swoich poda sobie komputer. Razem odczyta-
li tekst:
SCHOWAJ TYEK. BERNARD PATRZY.
BG
Bernard poczerwienia z wciekoci.
Kto to zrobi?
Bg odpar Shen.
Ty na pewno nie. Glisty nie maj do rozumu.
Tekst Endera przesta si pojawia po piciu minutach. Po chwili na jego ekranie po-
jawia si wiadomo od Bernarda.
WIEM, E TO TY.
BERNARD
Ender nie podnis gowy. Zachowywa si tak, jakby niczego nie zauway. Bernard
chce mnie przyapa. Nic nie wie.
Naturalnie, nie miao to znaczenia. Tym bardziej zechce go ukara, by odbudowa
swj autorytet. Nie mg pozwoli, by si z niego miali. Musia udowodni, e on tu
jest najwaniejszy. Dlatego kto przewrci Endera pod prysznicem, a jeden z chopcw
Bernarda uda, e potkn si o niego i wbi mu okie w odek. Ender znis to w mil-
czeniu. Nie by jeszcze gotw do otwartej wojny. Nie reagowa.
Lecz w innej wojnie, wojnie komputerw, wyprowadzi ju kolejny atak. Kiedy wr-
ci z kpieli, wcieky Bernard kopa ka i krzycza:
Zamknijcie si! Nie napisaem tego! Na wszystkich ekranach bez przerwy pyn-
y litery:
UWIELBIAM TWJ TYECZEK. POZWL MI GO POCAOWA.
BERNARD
Nie wysyaem tej wiadomoci! wrzeszcza Bernard. Kiedy zamieszanie trwao
ju do dugo, w drzwiach pojawi si Dap.

38
O co chodzi? spyta.
Kto wysya teksty i podpisuje je moim imieniem wyjani ponuro Bernard.
Jakie teksty?
Niewane jakie!
Dla mnie wane Dap wzi komputer chopca, zajmujcego posanie nad
Enderem, spojrza na ekran i umiechn si.
Ciekawe stwierdzi.
Czy nie ma pan zamiaru ustali, kto to zrobi? zapyta Bernard.
Och, wiem, kto to zrobi odpar Dap.
Tak, pomyla Ender. System daje si zama zbyt atwo. Chc, ebymy go amali,
przynajmniej czciowo. Wiedz, e to ja.
Wic kto? krzykn Bernard.
Krzyczysz na mnie, onierzu? spyta bardzo spokojnie Dap.
Nastrj w sali uleg gwatownej zmianie. Wcieko Bernarda i jego najbliszych
przyjaci oraz ledwie skrywana rado pozostaych ustpia miejsca powadze. Oto
mia przemwi kto obdarzony autorytetem.
Nie, sir powiedzia Bernard.
Wszyscy wiedz, e system automatycznie wcza do informacji imi nadawcy.
Ja tego nie pisaem!
Krzyczysz? powtrzy Dap.
Wczoraj kto nada wiadomo podpisan BG poinformowa Bernard.
Naprawd? Nie wiedziaem, e jest wpisany do systemu Dap odwrci si i wy-
szed, a caa sala rykna miechem.

***
Prba przejcia rzdw skoczya si klsk Bernarda tylko niewielu pozostao
jeszcze przy nim. Fakt, e byli to ci najgorsi i Ender wiedzia, e dopki nie zakoczy ob-
serwacji, nie bdzie mu lekko. Mimo to zabawa z komputerem zrobia swoje. Wpywy
Bernarda zostay ograniczone, a wszyscy chopcy, ktrzy byli cokolwiek warci, uwolnili
si spod nich. Co najwaniejsze, Ender dokona tego nie posyajc przeciwnika do szpi-
tala. Ten sposb by duo lepszy.
Zaj si na powanie projektowaniem systemu bezpieczestwa dla wasnego kom-
putera, jako e blokady wbudowane w system okazay si niewystarczajce. Jeeli sze-
ciolatek potrafi je przeama, wstawiono je tam najwyraniej jako rodzaj zabawy, a nie
powane zabezpieczenie. Kolejna gra, jak wymylili dla nas nauczyciele. A w tej jestem
naprawd dobry.
Jak to zrobie? spyta go przy niadaniu Shen.

39
Ender zwrci uwag, e po raz pierwszy inny Starter z jego klasy usiad z nim przy
posiku.
Co zrobiem? zapyta.
Nadae wiadomo z faszywym podpisem. Na dodatek z podpisem Bernarda!
To byo wietne. Teraz nazywaj go Tykookiem. Okiem przy nauczycielach, ale i tak
wszyscy wiedz, na co patrzy.
Biedny Bernard mrukn Ender. A jest taki wraliwy.
Daj spokj, Ender. Wamae si do systemu. Jak?
Ender potrzsn gow i umiechn si.
Dziki, e uwaasz mnie za tak zdolnego. Po prostu pierwszy to zauwayem i ty-
le.
Dobra, nie musisz mi mwi stwierdzi Shen. Ale i tak to byo wietne
przez chwil jedli w milczeniu. Czy naprawd krc tykiem, kiedy chodz?
Nie odpar Ender. Tylko troch. Po prostu nie rb takich duych krokw.
Shen pokiwa gow.
Tylko Bernard mg na to zwrci uwag.
winia owiadczy Shen.
Ender wzruszy ramionami.
W zasadzie winie nie s takie ze.
Masz racj zamia si Shen. Byem niegrzeczny wobec wi.
Rozemiali si razem, a po chwili doczyli do nich jeszcze dwaj Starterzy. Izolacja
Endera dobiega koca. Wojna dopiero si zaczynaa.
Rozdzia 6

NAPJ OLBRZYMA

W przeszoci przeylimy wiele rozczarowa, caymi latami forsowalimy pewnych


kandydatw z nadziej, e dadz sobie rad. Inie dali. U Endera mie jest to, e postanowi
chyba da si wymrozi w cigu pierwszych szeciu miesicy.
Czyby?
Nie widzisz, co si dzieje? Wpakowa si w Napj Olbrzyma przy grze mylowej. Czy
on ma skonnoci samobjcze? Nigdy o tym nie wspominae.
Kady kiedy apie si na Olbrzyma.
Ale Ender nie chce go zostawi. Jak Pinual.
Kady zachowuje si czasem jak Pinual. Ale nikt oprcz niego si nie zabi. Nie sdz,
eby istnia jaki zwizek z Napojem Olbrzyma.
Moje ycie od tego zaley. Zreszt, popatrz co zrobi ze swoj grup startow.
Sam wiesz, e to nie jego wina.
Nie interesuje mnie to. Jego czy nie, zatruwa t grup. Oni powinni by sobie coraz
blisi, a w miejscu, gdzie stoi Ender, zieje otcha szeroka na mil.
I tak nie mam zamiaru zostawia go tam duej.
Wic lepiej zmie zamiary. Grupa choruje, a on jest rdem zarazy. Zostanie, dop-
ki jej nie wyleczy.
To ja byem rdem zarazy. Ja go wyizolowaem. Zreszt skutecznie.
Daj mu troch czasu. Zobaczymy, jak sobie poradzi.
Nie mamy czasu.
Nie mamy czasu, by popdza tego dzieciaka, gdy ma tak sam szans sta si po-
tworem jak wojskowym geniuszem.
Czy to rozkaz?
Zapis jest wczony. Zawsze jest, wic nie naraasz swojej dupy. Id do diaba.
Jeli to rozkaz, to...
Rozkaz. Trzymaj go gdzie jest, pki si nie przekonamy, jak zaatwi sprawy w swojej
grupie startowej. Graff, przez ciebie dostan wrzodw.

41
Nie dostaby, gdyby zostawi mi szko i zaj si flot.
Flota czeka na dowdc. Dopki go nie dostarczysz, nie mam si tam czym zajmo-
wa.

Wsuwali si do sali treningowej niezgrabnie, niby dzieci pierwszy raz wprowadzone


na basen. Kurczowo trzymali si uchwytw. Zero grawitacja bya czym przeraaj-
cym, powodujcym utrat orientacji. Szybko si przekonali, e lepiej w ogle nie uy-
wa ng.
Co gorsze, skafandry ograniczay swobod. Trudniej byo o precyzyjne ruchy, po-
niewa materia poddawa si odrobin wolniej, stawia minimalnie wikszy opr ni
ubrania, jakie nosili do tej pory.
Trzymajc uchwyt Ender wolno zgi kolana. Zauway, e skafander nie tylko by
niewygodny, ale take wzmacnia efekt ruchu. Trudno byo zacz ruch, ale potem no-
gawki suny dalej, ze spor si, gdy minie przestay ju pracowa. Kiedy pchnie si
tak mocno, skafander zareaguje dwukrotnie silniej. Przez pewien czas bd niezgrabny.
Lepiej zacz od razu.
Zatem, nie puszczajc uchwytu, odepchn si mocno stopami.
Natychmiast zatoczy ptl, nogi przeleciay mu nad gow i uderzy plecami o cia-
n. Odbicie zdawao si jeszcze silniejsze, palce nie wytrzymay uchwytu. Wirujc po-
lecia przez sal.
Przez moment stara si zachowa dawn orientacj gra d i szuka cienia,
ktrego nie byo. Potem zmusi si do zmiany nastawienia. Spada na cian. Tam by
d. Natychmiast odzyska kontrol. Nie lecia, tylko spada. Nurkowa. Mg wybra
sposb uderzenia o powierzchni.
Spadam zbyt szybko, ebym si utrzyma, ale mog zmniejszy si uderzenia i odbi
pod ktem, jeli przetocz si przy upadku i odbij nogami...
Nie poszo dokadnie wedug planu. Wprawdzie odbi si, ale pod innym ktem ni
przewidywa. Nie mia czasu na mylenie. Trafi w inn cian zbyt szybko, by si przy-
gotowa. Teraz znowu mkn przez sal w stron innych chopcw, wci kurczowo
trzymajcych uchwyty. Tym razem udao mu si zwolni na tyle, by pochwyci klamr.
Zatrzyma si Pod jakim wariackim ktem w stosunku do pozostaych, ale znw zmie-
ni orientacj i jego zdaniem wszyscy leeli na pododze, nie wisieli na cianie, a on sam
nie sta nogami w gr, w kadym razie nie bardziej ni oni.
Co ty wyprawiasz? Chcesz si zabi? spyta Shen.
Sam sprbuj odpar Ender. Skafander chroni od urazw, a odbicia moesz
kontrolowa nogami, o tak zademonstrowa ruchy, ktre uprzednio wykonywa.
Shen pokrci gow. Nie mia ochoty na adne szalecze wybryki. Za to inny cho-
piec odbi si od ciany. Zacz od fikoka, wic odlecia nie tak szybko jak Ender, ale

42
jednak szybko. Ender nie musia nawet patrze, by wiedzie, e to Bernard. A zaraz za
nim najlepszy przyjaciel Bernarda, Alai.
Ender przyglda si, jak pyn przez wielk sal. Bernard z wysikiem stara si zo-
rientowa ciao zgodnie z kierunkiem, gdzie jego zdaniem bya podoga. Alai podda si
i rozluni, gotw do odbicia. Nic dziwnego, e Bernard na promie zama rk, pomy-
la Ender. Spina si w locie. Wpada w panik. Zapamita t informacj do pniejsze-
go wykorzystania.
I jeszcze jedn. Alai nie odbi si w t sam stron co Bernard. Celowa w sam rg
sali. Ich trasy oddalay si coraz bardziej i gdy Bernard wyldowa i odbi si niezdar-
nie od ciany, Alai dotkn lekko trzech paszczyzn w pobliu kta, wytraci niemal ca
prdko i odpyn w nieoczekiwanym kierunku. Krzycza z radoci, tak samo jak ob-
serwujcy go chopcy. Niektrzy zapomnieli o braku cienia i pucili klamry, by zakla-
ska. Teraz dryfowali wolno we wszystkie strony i wymachiwali rkami, jak przy py-
waniu.
To jest problem, stwierdzi Ender. Co si stanie, jeli zaczniesz dryfowa? Nie ma si
od czego odepchn.
Mia wielk ochot odsun si od ciany i rozwiza to zadanie metod prb i b-
dw. Widzia jednak pozostaych, widzia ich nieskuteczne wysiki i nie mia pojcia, co
takiego mgby zrobi, czego oni jeszcze nie zrobili.
Trzymajc si jedn rk podogi, drug bawi si nieuwanie miotaczem zabaw-
k, umocowanym do skafandra tu pod ramieniem. Potem przypomnia sobie rcz-
ne wyrzutnie rakiet, jakich czasem uywali marines przy ataku na wrogie umocnie-
nia. Wycign miotacz i obejrza dokadnie. Moe w sali treningowej zacznie dzia-
a. Nie mia adnej instrukcji, adnych napisw na przyciskach. Spust by oczywisty
Ender bawi si zabawkowymi karabinami niemal od niemowlctwa, jak zreszt pra-
wie wszystkie dzieci. Na rkojeci znalaz dwa przyciski, do ktrych atwo mg sign
kciukiem, a take kilka innych pod luf, praktycznie nieosigalnych, jeli nie uywa
obu rk. Najwyraniej tamtych dwch naleao uywa szybko.
Wymierzy pistolet w podog i pocign za spust. Bro rozgrzaa si natychmiast
i od razu ostyga, gdy tylko cofn palec. W miejscu, gdzie celowa, pojawi si may kr-
ek wiata.
Wcisn czerwony przycisk na grze rkojeci i znowu przycisn spust. Rezultat
okaza si identyczny.
Nacisn biay guzik. Miotacz wyemitowa szeroki promie owietlajc spory obszar,
cho nie tak intensywnie jak poprzednio. Pozosta przy tym chodny.
Czerwony guzik sprawia, e bro dziaa jak laser cho to nie laser, tak przynajm-
niej twierdzi Dap. Biay przycisk zmienia j w lamp. adna z tych rzeczy nie bdzie
szczeglnie pomocna w manewrowaniu.

43
Wszystko wic zaley od startu, od wyjciowego kursu. Co oznacza, e musz by
bardzo dobrzy w kierowaniu skokami i odbiciami, gdy w przeciwnym razie wszyscy
skocz zawieszeni w rodku pustki. Ender rozejrza si. Kilku chopcw zbliyo si do
cian i wymachiwao rkami prbujc zapa ktry z uchwytw. Wikszo ze mie-
chem zderzaa si ze sob, paru trzymao si za rce i wirowao dookoa. Bardzo niewie-
lu trzymao si spokojnie klamer, jak Ender, i obserwowao reszt.
Zauway, e jednym z nich by Alai. Zatrzyma si na cianie cakiem blisko. Pod
wpywem nagego impulsu Ender odepchn si od klamry i popyn ku niemu. Ju
w powietrzu zacz si zastanawia, co powie. Alai by przyjacielem Bernarda. Co Ender
mia mu do powiedzenia?
Teraz jednak nie mg ju zmieni kursu. Patrzy wic prosto przed siebie i wyprbo-
wywa ruchy ng i rk, pozwalajce zachowa kontrol nad uoeniem ciaa. Zbyt p-
no zda sobie spraw z tego, e wycelowa za dokadnie. Nie wylduje obok Alai tra-
fi prosto w niego.
Tutaj! Zap mnie za rk krzykn Alai. Ender wycign do. Alai wyhamowa
jego pd i pomg w miar agodnie wyldowa na cianie.
To byo dobre stwierdzi Ender. Powinnimy przewiczy takie rzeczy.
Tak wanie mylaem, ale oni wol si wygupia tam, na rodku. A co si sta-
nie, jeli wszyscy si tam znajdziemy? Powinnimy odpycha si od siebie w przeciw-
ne strony.
Zgadza si.
Sprbujmy, dobrze?
To byo przyznanie, e moe jednak nie wszystko jest w porzdku. Czy to dobrze, je-
li zrobimy co razem? W odpowiedzi Ender chwyci Alai za nadgarstek i przygotowa
si do pchnicia.
Gotw? spyta Alai.
Ju!
Odepchnli si z rn si, wic zaczli kry wok siebie. Ender zrobi kilka ge-
stw rkami, potem przesun nog. Zwolnili. Powtrzy operacj. Wirowanie ustao.
Teraz pynli rwno.
Ostry eb, Ender stwierdzi Alai, To bya najwysza pochwaa. Odepchnijmy
si, zanim wpadniemy w t band.
I spotkajmy si w tamtym kcie Ender nie chcia, by ten most do obozu wro-
ga run.
Kto ostatni, zbiera pierdnicia w butelk rzuci Alai.
Powoli i spokojnie ustawili si naprzeciw siebie, z rozoonymi ramionami i nogami,
do w do, kolano w kolano.
A jak sknocimy? spyta Alai.

44
Ja te nigdy jeszcze tego nie robiem odpar Ender.
Pchnli. Odlecieli od siebie szybciej ni oczekiwali. Ender wpad na kilku chopcw
i skoczy lot na innej cianie ni si spodziewa. Chwil trwao, nim si przeorientowa
i znalaz kt, gdzie mieli si spotka z Alai. Alai ju tam lecia. Ender wyliczy kurs, wi-
cy si z dwoma odbiciami, omijajcy za to najwiksze grupki chopcw.
Kiedy dotar do rogu, Alai ju czeka. Wsun ramiona pod dwie ssiednie klamry
i udawa, e drzemie.
Wygrae.
Chtnie obejrz twoj kolekcj pierdni.
Trzymam j w twojej szafce. Nie zauwaye?
Mylaem, e to moje skarpetki.
Nie nosimy ju skarpetek.
Fakt przypomnienie, e obaj s daleko od domu osabio nieco rado z opa-
nowania sztuki lotu.
Ender wyj pistolet i pokaza, czego si dowiedzia o dziaaniu dwch przyciskw.
Co by si stao, gdyby w kogo wycelowa? spyta Alai.
Nie wiem.
Moe sprawdzimy?
Ender pokrci gow.
Moemy kogo zrani.
Mylaem, e strzelimy sobie nawzajem w stop albo co. Nie jestem Bernardem.
Nigdy nie torturowaem kotw dla przyjemnoci.
Och.
To nie moe by niebezpieczne, bo nie daliby tych miotaczy dzieciom.
Jestemy onierzami.
Strzel mi w stop.
Nie, ty strzel do mnie.
Razem strzelimy.
Tak zrobili. Ender poczu, e nogawka kombinezonu sztywnieje natychmiast, unie-
ruchamiajc kostk i kolano.
Zamarze?
Zesztywniaem jak decha.
To chod, zamrozimy kogo zaproponowa Alai. Rozegramy, pierwsz woj-
n. My przeciwko nim.
Umiechnli si obaj.
Lepiej popromy te Bernarda rzek po chwili Ender.
Alai unis brwi.
Tak?

45
I Shena.
Tego maego, skonookiego krcityka?
Ender uzna, e Alai artuje.
Daj spokj. Nie wszyscy moemy by czarnuchami.
Alai wyszczerzy zby.
Mj dziadek zabiby ci za to.
Mj prapradziadek najpierw by go sprzeda.
Dobra. Poszukajmy Bernarda i Shena, a potem zamrozimy tych mionikw ro-
bali.
W cigu dwudziestu minut wszyscy w sali byli sztywni oprcz Endera, Alai,
Bernarda i Shena. Caa czwrka siedziaa przy cianie krzyczc z radoci, dopki nie
przyby Dap.
Widz, e nauczylicie si ju posugiwa sprztem stwierdzi. Przycisn co
na trzymanym w rku sterowniku. Wszyscy popynli wolno w stron ciany, na ktrej
sta. Potem przeszed midzy zamroonymi chopcami i dotykajc ich zmikcza ska-
fandry. Podniosa si wrzawa skarg, e to nieuczciwe, e Bernard i Alai strzelali do nich,
kiedy jeszcze nie byli gotowi.
A dlaczego nie bylicie gotowi? zdziwi si Dap. Mielicie na sobie skafan-
dry tak samo dugo jak oni. Tyle samo czasu fruwalicie dookoa jak pijane kaczki.
Przestacie jcze i zaczynamy.
Ender zauway, e Bernard i Alai z zaoenia dowodzili bitw. Nie przeszkadzao
mu to. Bernard wiedzia, e to on i Alai razem nauczyli si uywa miotaczy. I e byli
przyjacimi. Mg wierzy, e Ender przyczy si do jego grupy. Ale to nie bya praw-
da. Ender wszed do nowej grupy: grupy Alai. Bernard take si w niej znalaz.
Nie dla wszystkich byo to oczywiste. Bernard nadal si puszy i wysya swoich po-
mocnikw z poleceniami. Alai jednak porusza si teraz swobodnie po caej sali, a kiedy
Bernard by wcieky, potrafi uspokoi go kilkoma artami. Kiedy wybierali dowdc,
Alai przeszed niemal bez sprzeciww. Bernard chodzi ponury przez pewien czas, po-
tem pogodzi si z faktami i wszyscy zajli miejsca w nowym ukadzie. Skoczy si po-
dzia na zamknit grupk Bernarda i wyrzutkw Endera Alai sta si pomostem.

***
Ender siedzia na ku z komputerem na kolanach. By czas na zajcia wasne i En-
der zajmowa si Gr Swobodn zmienn, wariack rozgrywk, gdzie szkolny kom-
puter wprowadza nowe elementy i budowa labirynty, ktre mona byo poznawa.
Istniaa moliwo powrotu do zdarze, ktre si polubio, przynajmniej przez pewien
czas pozostawione zbyt dugo znikay, zastpowane czym innym.

46
Czasem gra bya zabawna. Czasem wcigajca i musia reagowa szybko, by nie stra-
ci ycia. Zgin ju mnstwo razy, ale takie ju byy gry trzeba byo umiera, zanim
si zapao, o co chodzi.
Jego posta na ekranie zaczynaa akcj jako may chopiec. Na chwil zmieniaa si
w wielkiego niedwiedzia. Teraz by mysz o dugich, delikatnych rkach. Przebiega
pod wielkimi meblami. Sporo czasu powici na zabaw z kotem, ale teraz zaczynaa
go nudzi bya za atwa, za dobrze zna wszystkie meble.
Nie przejd przez dziur, powiedzia sobie. Mam do tego Olbrzyma. To gupia gra
i nie da si w ni wygra. Kady wybr jest bdny.
Mimo to przechodzi przez mysi dziur i niewielki mostek w ogrodzie. Unika ka-
czek i zabaw z nurkujcymi moskitami kiedy go to bawio, ale byo zbyt proste,
a gdy za dugo goni kaczki, zmienia si w ryb, czego nie lubi. Za bardzo przypomi-
nao to zamroenie w sali treningowej, zesztywniae ciao i oczekiwanie na koniec szko-
lenia, by Dap go rozmikczy. Dlatego, jak zwykle, ruszy w gr falujcych wzgrz.
Grunt zacz si obsuwa. Na pocztku zasypywao go czsto i koczy jako przesad-
nie wielka plama krwi pod ogromnym gazem. Teraz jednak opanowa sztuk biegu po
zboczu, coraz wyej, unikajc niebezpieczestwa.
I, jak zwykle, obsunicia gruntu przestaway by zwykymi kamienistymi lawinami.
Zbocze pkao i zamiast skay widzia biay chleb, rosncy jak ciasto, gdy skrka pka
i odpada na boki. Byo mikkie i gbczaste. Jego figurka poruszaa si wolniej. A kiedy
zeskoczy ju z chleba, znajdowa si na stole. Za nim lea gigantyczny bochen, obok
gigantyczna oseka masa. A sam Olbrzym patrzy na niego opierajc brod o blat.
Figurka Endera sigaa mu mniej wicej do brwi.
Chyba odgryz ci gow stwierdzi Olbrzym tak jak zawsze.
Tym razem, zamiast ucieka czy zwyczajnie sta i czeka, co nastpi, Ender podszed
swoj figurk do twarzy Olbrzyma i kopn go w brod. Olbrzym wystawi jzyk i En-
der przewrci si.
Moe zagramy w zgadywanki? zaproponowa. Jak wida, niezalenie co by zro-
bi, Olbrzym gra wycznie w zgadywanki. Durny komputer. Ma w pamici miliony
moliwych scenariuszy, a Olbrzym zna tylko jedn idiotyczn gr.
Olbrzym, jak zwykle, postawi na stole dwie wielkie szklanice, sigajce Enderowi po
kolana. Jak zawsze, wypeniay je dwa rne pyny. Komputer by na tyle dobry, e py-
ny nigdy si nie powtarzay i nie mg zapamita, ktry jest ktry. Tym razem w jednej
szklanicy bya gsta ciecz podobna do mietany, w drugiej co, co syczao i bulgotao.
W jednym naczyniu jest trucizna, w drugim nie oznajmi Olbrzym. Jeli od-
gadniesz prawidowo, zabior ci do Krainy Bani.
Odgadywanie polegao na tym, by wsadzi gow do jednej ze szklanic i napi si.
Nigdy jeszcze mu si nie udao przey. Czasem gowa si rozpuszczaa. Czasem stawa

47
w ogniu. Innym razem pada na blat, zielenia i gni. Wynik zawsze by obrzydliwy i Ol-
brzym zawsze si mia.
Ender wiedzia, e zginie, cokolwiek wybierze. Po pierwszej mierci jego posta po-
jawi si na stole Olbrzyma, eby gra znowu. Po drugiej wrci na wzgrza i ruchome
zbocza. Potem na mostek w ogrodzie. Potem do mysiej dziury. A pniej, jeli znw
wrci do Olbrzyma, zechce zgadywa i zginie, ekran pociemnieje, wok popyn li-
tery Koniec Gry Swobodnej i Ender bdzie lea drcy, a wreszcie zanie. Gra bya
nieuczciwa, ale Olbrzym cigle opowiada o Krainie Bani, jakiej gupiej Krainie Bani
dla trzylatkw, gdzie pewnie ya jaka gupia Mama G albo Pacman albo Piotru Pan
i nie warto byo si tam pcha, tyle e musia znale sposb na pokonanie Olbrzyma
i dosta si tam.
Wypi mietankowy pyn. Natychmiast zacz si nadyma i unosi jak balon.
Olbrzym mia si. Ender znowu zgin.
Zagra powtrnie i tym razem pyn sta jak beton przytrzymujc jego gow.
Olbrzym rozci go wzdu krgosupa, wyrwa koci jak z ryby i zacz poera, gdy
jego nogi i rce jeszcze drgay.
Pojawi si znowu na wzgrzach postanawiajc nie i dalej. Pozwoli nawet, by za-
sypaa go lawina. Jednak chocia dra z chodu i oblewa si potem, w nastpnym y-
ciu poszed w gr, zbocza zmieniy si w chleb i znowu sta na stole Olbrzyma z dwo-
ma szklanicami przed sob.
Przyglda si pynom. Jeden si pieni, drugi falowa jak morze. Stara si odgadn,
jak mier znajdzie w kadym z nich. Pewnie wypynie ryba, jak z oceanu, i mnie zere.
A w tym pienistym si udusz. Nie cierpi tej gry. Jest nieuczciwa. Gupia. Oszukana.
Zamiast wsun gow do jednego z naczy, kopn je, potem drugie i uskoczy
przed palcami Olbrzyma krzyczcego Oszust! Oszust!. Skoczy na jego twarz, wspi
si po wargach i nosie, po czym zacz duba w olbrzymim oku. Szo mu atwo, jakby
kopa w biaym serze. I kiedy Olbrzym wrzeszcza, posta Endera wrya si do rodka,
coraz gbiej i gbiej.
Olbrzym pad na wznak. Sceneria zmieniaa si podczas upadku, a kiedy ju lea na
ziemi, dookoa pojawiy si niezwyke, spltane drzewa. Nadlecia nietoperz i wyldo-
wa na nosie martwego Olbrzyma. Ender wyprowadzi z oka swoj posta.
Jak si tu dostae? spyta nietoperz. Nikt tu nigdy nie trafia.
Ender, naturalnie, nie mg odpowiedzie. Schyli si wic, wzi gar materii z oka
Olbrzyma i poda j nietoperzowi. Ten przyj dar i odlecia krzyczc:
Witaj w Krainie Bani!
Udao mu si. Teraz powinien rozpocz zwiedzanie. Powinien zej z twarzy
Olbrzyma i sprawdzi, co udao mu si w kocu osign.

48
Zamiast tego wyczy si z systemu, schowa komputer do szai, zdj ubranie i na-
cign koc na ramiona. Nie chcia zabija Olbrzyma. To miaa by gra, nie wybr po-
midzy wasn obrzydliw mierci a jeszcze gorszym morderstwem. Jestem morderc,
nawet wtedy, kiedy si bawi. Peter byby ze mnie dumny.
Rozdzia 7

SALAMANDRA

Czy to nie przyjemnie dowiedzie si, e Ender potrafi dokona rzeczy niemoli-
wych?
mier gracza zawsze przyprawiaa mnie o mdoci. Uwaam, e Napj Olbrzyma
jest najbardziej perwersyjn czci gry mylowej. Ale tak uderzy w oko... czy to na pew-
no jemu chcemy powierzy nasz flot?
Liczy si to, e wygra gr, ktrej nie da si wygra.
Przypuszczam, e zechcesz go przenie.
Czekalimy, eby sprawdzi, jak zaatwi t spraw z Bernardem. Zaatwi j ideal-
nie.
Rozumiem, e gdy tylko poradzi sobie zjedna sytuacj, natychmiast stawiasz go w in-
nej, takiej, z ktr nie moe sobie poradzi. Nie pozwolisz mu odpocz?
Bdzie mia miesic czy dwa, moe nawet trzy, ze swoj grup startow. To spory
okres czasu w yciu dziecka.
Nigdy nie odnosisz wraenia, e ci chopcy nie s dziemi? Obserwuj, jak si zacho-
wuj, jak rozmawiaj, i wcale nie wydaj misie dzieciakami.
To najzdolniejsze dzieci na wiecie. Kade na swj sposb.
Mimo to czy nie powinny zachowywa si jak dzieci? One nie s... normalne. Dziaaj,
jakby tworzyy histori. Jak Napoleon i Wellington. Cezar i Brutus.
Prbujemy ocali wiat, nie leczy zranione serca. Za bardzo im wspczujesz.
Genera Levy nikogo nie aowa. Wszystkie wideo to potwierdzaj. Ale nie krzywd
tego chopca.
Chyba artujesz.
Chciaem powiedzie: nie krzywd go bardziej, ni to konieczne.

Przy obiedzie Alai usiad naprzeciw Endera.


W kocu wykapowaem, jak wysae t wiadomo. Podpisan imieniem
Bernarda.

50
Ja? zdziwi si Ender.
Daj spokj. Kto inny? Na pewno nie Bernard. A Shen nie jest dobry z kompute-
rem. Wiem te, e to nie ja. Kto pozostaje? Niewane. Wymyliem, jak zaoy zbir
nowego ucznia. Stworzye takiego, co si nazywa Bernard puste, B-E-R-N-A-R-D
spacja, eby komputer nie wyrzuci nazwy jako powtrzenia istniejcej.
Sdz, e daoby si to zrobi przyzna Ender.
Dobra, dobra. Da si to zrobi. Ale tobie udao si waciwie ju pierwszego dnia.
Albo komu innemu. Moe to Dap nie chcia, eby Bernard za bardzo obrs
w pirka.
Przekonaem si jeszcze o czym. Nie da si tego przeprowadzi z twoim imie-
niem.
Czyby?
Cokolwiek zawiera Ender, zostaje odrzucone. I nie mona si dosta do twoich
plikw. Zaoye wasny system zabezpiecze.
Moe.
Alai umiechn si.
Wszedem w program i skasowaem czyje zbiory. Zapi mnie i wykryj, e za-
maem system. Potrzebuj ochrony, Ender. Potrzebuj twojej metody.
Jeli ci j podam, bdziesz wiedzia, jak si to robi, wejdziesz i skasujesz mnie.
Powiedziae: mnie? powtrzy Alai. Ja, twj najlepszy kumpel?
Dobra rozemia si Ender. Zao ci zabezpieczenie.
Zaraz?
Pozwolisz, e zjem do koca?
Nigdy nie zjadasz do koca.
To bya prawda. Po posiku na tacy Endera zawsze zostawao jedzenie. Ender spojrza
na swj talerz i uzna, e ma do.
No to chodmy.
Kiedy wrcili do sali, Ender przykucn przy ku.
Przynie swj komputer powiedzia. Poka ci, jak to zrobi.
Gdy jednak Alai wrci, Ender siedzia nieruchomo przed zamknit sza.
Co jest?
W odpowiedzi Ender przyoy do do czytnika. Nielegalna prba dostpu, poin-
formowa ekran. Szaa pozostaa zamknita.
Kto ci robi w jajo przyjemniaczku stwierdzi Alai. Kto wyar ci buk.
Jeste pewien, e chcesz jeszcze pozna mj system zabezpieczenia? Ender
wsta i odszed powoli.
Ender! zawoa Alai.
Ender obejrza si. Alai trzyma w rku ma kartk papieru.

51
Co to jest?
Nie wiesz? zdziwi si Alai. Leao na twoim ku. Musiae na tym usi.
Ender wzi kartk.
ENDER WIGGIN
PRZYDZIELONY DO ARMII SALAMANDRY
DOWDCA BONZO MADRID
WYKONA NATYCHMIAST
KOD ZIELONY ZIELONY BRZOWY
PRZEDMIOTY OSOBISTE NIE PODLEGAJ TRANSFEROWI
Jeste sprytny, Ender, ale w sali treningowej nie radzisz sobie lepiej ode mnie.
Ender potrzsn gow. Awansowanie go teraz byo najgupsz rzecz, jak potra-
fiby wymyli. Nikt nie awansuje, zanim nie skoczy omiu lat. A on nie mia nawet
siedmiu. Starterzy s zwykle wcielani do armii razem tak, e wszystkie oddziay dostaj
nowe dzieciaki rwnoczenie. Na innych kach nie leay adne kartki.
Akurat teraz, kiedy wszystko zaczynao si ukada. Kiedy Bernard przesta si kci
ze wszystkimi, nawet z Enderem. I kiedy Ender naprawd zaprzyjani si z Alai. Kiedy
ycie stao si do wytrzymania.
Wycign rk, by podnie Alai z ka.
Armia Salamandry toczy teraz bitw stwierdzi Alai.
Ender by wcieky. To przeniesienie byo nieuczciwe. Poczu zy w oczach. Nie wol-
no ci paka, powiedzia sobie.
Alai take widzia jego zy, ale mia do taktu, by o nich nie mwi.
Te pierdziele, Ender, nie pozwoliy ci nawet niczego zabra.
Ender umiechn si i jednak nie rozpaka.
Mylisz, e powinienem si rozebra i pj tam na golasa?
Alai wybuchn miechem.
Pod wpywem impulsu Ender ucisn go mocno, jak gdyby staa przy nim Valentine.
Nawet o niej pomyla i o tym, e chciaby wrci do domu.
Nie chc i owiadczy.
Alai take go obj.
Ja ich rozumiem, Ender. Jeste najlepszy. Pewnie chc szybko nauczy ci wszyst-
kiego.
Wcale nie chc odpar Ender. Chciaem si dowiedzie, jak to jest mie przy-
jaciela.
Alai z powag kiwn gow.
Zawsze bdziesz przyjacielem, najlepszym ze wszystkich powiedzia i umiech-
n si nagle. Id, rozwal kup robali.
Jasne.

52
Nagle Alai pocaowa go w policzek i zarumieniony szepn do ucha:
Salaam.
Potem odwrci si i odszed w stron swojego posania na drugim kocu sali. Ender
domyli si, e pocaunek i sowo byy w jaki sposb zakazane. Moe religijne tabu?
A moe sowo to miao wielkie osobiste znaczenie dla samego Alai. Cokolwiek ozna-
czao, Ender wiedzia, e Alai odsoni si przed nim, jak kiedy matka Endera, gdy by
jeszcze bardzo may, zanim wszczepili mu czujnik. Mylc, e pi, pooya wtedy donie
na jego gowie i odmwia modlitw. Ender nie mwi o tym z nikim, nawet z ni sam,
zachowa jednak wspomnienie witoci, tego, jak chciaa wyrazi swoj mio, gdy s-
dzia, e nikt, nawet sam Ender, nie widzi tego ani nie syszy. To wanie da mu Alai: dar
tak wspaniay, e sam Ender nie potrafi poj jego znaczenia.
Po czym takim nic ju nie mona byo powiedzie. Alai odszed w stron swego po-
sania. Raz jeszcze obejrza si na Endera. Popatrzyli na siebie ze zrozumieniem. Potem
Ender wyszed.
W tej czci szkoy nie byo adnych tras kodowanych zielono-zielono-brzowo.
Musia znale ciek w ktrym z obszarw oglnie dostpnych. Reszta chopcw
niedugo skoczy obiad: nie chcia przechodzi obok stowki. Sala gier powinna by
prawie pusta. W jego obecnym stanie gry nie pocigay go wcale. Podszed wic do rz-
du ekranw pod cian i wczy swoj osobist rozgrywk. Szybko przeszed do Krainy
Bani. Olbrzym nie y, gdy przyby na miejsce. Musia ostronie zsun si ze stou,
przeskoczy na nog krzesa i spa na ziemi. Przez chwil widzia szczury poeraj-
ce martwe ciao, ale kiedy zabi jednego szpilk z podartej koszuli Olbrzyma, zostawi-
y go w spokoju.
Ciao Olbrzyma byo ju w zasadzie przegnie. Mae gryzonie poary wszystko, co
mogy pore. Robaki wykonay swoje zadanie pozostawiajc wysuszon mumi, zby
wyszczerzone w martwym umiechu, puste oczy i zakrzywione palce. Ender pamita,
jak wdziera si w oko, ywe jeszcze, zoliwe i inteligentne. By zagniewany i sfrustro-
wany, chtnie dokonaby tego mordu po raz drugi. Olbrzym jednak sta si czci kra-
jobrazu i wcieko na niego nie miaa sensu.
Ender przechodzi zawsze przez most do zamku Krlowej Kier, gdzie znajdowa do
gier i zabaw. Jednak tym razem nie pocigay go wcale. Wymin ciao Olbrzyma i po-
szed wwozem w gr, gdzie strumie wypywa z lasu. By tam plac zabaw ze zjedal-
niami, hutawkami, drabinkami i karuzelami. I tuzin dzieci, bawicych si ze miechem.
Ender podszed i stwierdzi, e w grze sta si dzieckiem, cho na og jego figurka bya
postaci dorosego. By nawet mniejszy ni inne dzieci.
Stan w kolejce do zjedalni. Pozostali nie zwracali na niego uwagi. Wspi si na
sam szczyt i spojrza, jak chopiec przed nim zsuwa si dug spiral a do ziemi. Potem
sam usiad i zacz zjazd.

53
Trwao to tylko chwil, po czym przelecia przez rynn i wyldowa na ziemi pod
drabink. Zjedalnia nie chciaa go utrzyma.
Drabinki te nie. Wspina si kawaek, po czym jeden z prtw okazywa si niema-
terialny i spada. Jecha na diabelskim mynie, pki nie zbliy si do szczytu, potem
znw spada. Na karuzeli nie mg si niczego zapa, wic gdy tylko zaczyna si krci
odpowiednio szybko, sia odrodkowa wyrzucaa go na zewntrz.
miech innych dzieci by zoliwy i obraliwy. Okryy go pokazujc sobie palcami,
zanim nie wrciy do wasnych zabaw.
Ender mia ochot je pobi, powrzuca do strumienia. Zamiast tego odszed w las.
Znalaz ciek, ktra szybko zmienia si w spkan brukowan drog, zaronit ziel-
skiem, ale nadal zdatn do uytku. Po obu stronach dostrzega wskazwki sugerujce
moliwo zabaw. Ignorowa je. Chcia si przekona, dokd prowadzi droga.
Dotar do ki. Na rodku bya studnia i napis Wypij, Wdrowcze. Ender podszed
bliej i zajrza w gb. Niemal natychmiast usysza warknicie. Spomidzy drzew wy-
bieg tuzin arocznych wilkw z ludzkimi twarzami. Rozpozna je to byy dzieci
z placu zabaw. Tyle e teraz ich zby potrafiy gry i rozdziera ciao. Bezbronny Ender
szybko zosta poarty.
Nastpna posta pojawia si, jak zwykle, w tym samym miejscu. I znowu zostaa po-
arta, cho Ender prbowa opuci si w gb studni.
Potem pojawi si na placu zabaw. I znowu dzieci miay si z niego. miejcie
si, ile chcecie, pomyla. Teraz wiem, czym jestecie. Pchn jedn z dziewczynek.
Rozgniewana, posza za nim. Ender poprowadzi j do zjedalni. Naturalnie, spad na
ziemi, ona jednak, podajc za nim bardzo blisko, upada take. Kiedy uderzya o zie-
mi, zmienia si wilka i leaa nieruchomo, martwa lub nieprzytomna.
Ender po kolei zaprowadza pozostaych w puapki. Zanim jednak skoczy z ostat-
nim, wilki zaczy odywa i nie byy ju dziemi. Znowu rozdary Endera na strzpy.
Tym razem, drcy i spocony, Ender stwierdzi, e jego figurka pojawia si na sto-
le Olbrzyma. Powinienem si wyczy, pomyla. Powinienem si zameldowa w no-
wej armii.
Zamiast tego zeskoczy ze stou i omijajc ciao Olbrzyma pody na plac zabaw.
Tym razem jednak, gdy tylko ktre z dzieci spadao na ziemi i zmieniao si w wil-
ka, Ender cign je do strumyka i wrzuca do wody. Ciaa syczay, jakby pyn tam
kwas; wilk znika, unosia si chmura dymu i odpywaa unoszona wiatrem. atwo po-
zby si wszystkich dzieci, cho pod koniec chodziy za nim dwjkami i trjkami. Na
polanie nie byo ju wilkw i Ender zsun si po linie do studni.
Mtne wiato w grocie odsaniao stosy szlachetnych kamieni. Wymin je zapa-
mitujc, e zza klejnotw byszcz jakie oczy. Nie zainteresowa go st zastawiony
jadem. Przeszed midzy zwisajcymi ze stropu jaskini klatkami; w kadej z nich za-

54
mknito jakie przyjanie wygldajce stworzenie. Pobawi si z wami pniej, pomy-
la. Wreszcie dotar do drzwi, na ktrych lni napis uoony ze szmaragdw:
KONIEC WIATA
Nie waha si ani przez chwil. Otworzy drzwi i przestpi prg.
Stan na niewielkiej pce, wysoko nad urwiskiem, ponad rwnin poronit ja-
snozielonym lasem z plamami jesiennych barw i przewitami odsonitej ziemi, gdzie
dostrzega pugi cignite przez woy malekie wioski, czasem zamek na wzgrzu,
chmury gnane podmuchami wiatru. Niebo byo stropem ogromnej jaskini i wielkie
krysztay zwisay w jaskrawych stalaktytach.
Drzwi zamkny si za nim. Ender z uwag obserwowa krajobraz. Wobec takiego
pikna mniej ni zwykle przejmowa si pozostaniem przy yciu. Nie interesowao go,
przynajmniej chwilowo, na czym polega gra w tym miejscu. Znalaz je i ono byo na-
grod sam w sobie. Dlatego, nie mylc o skutkach, skoczy w przepa.
Spada w d, ku spienionej rzece i ostrym skaom; chmura jednak wsuna si po-
midzy niego a ziemi, pochwycia go i uniosa. Dopyna do zamku i przez otwar-
te okno wsuna si do wiey. Tam pozosta, w pomieszczeniu bez adnych drzwi. We
wszystkich cianach byy okna, z ktrych skok z pewnoci byby fatalny.
Jeszcze przed chwil nie dbajc o nic skoczy ze skalnej pki; teraz si zawaha.
Niewielki chodnik przed kominkiem rozwin si w dugiego, cienkiego wa o za-
krzywionych zbach.
Jestem twoj jedyn ucieczk powiedzia. mier jest twoj jedyn uciecz-
k.
Ender rozejrza si w poszukiwaniu broni, lecz ekran pociemnia nagle i na kraw-
dzi rozbysy sowa:
NATYCHMIAST ZAMELDOWA SI U DOWDCY.
JESTE SPNIONY.
ZIELONY ZIELONY BRZOWY.
Wcieky wyczy komputer i podszed do ciany barw, gdzie odszuka zielono
zielono brzow nitk, dotkn j i pody za ni, gdy rozjaniaa przed nim.
Ciemna i jasna ziele, i brz nitki przypominay mu o krlestwie wczesnej jesieni, do
ktrego dotar w grze. Musz tam wrci, postanowi. W jest jak duga lina; mog si
na nim opuci z okna wiey i obejrze to miejsce. Moe nazwali je kocem wiata, bo
to ju koniec gry, bo mog i do ktrej z wiosek i sta si jednym z chopcw, ktrzy
tam pracuj i bawi si. Nic nie bdzie mnie zabija i ja nie bd musia zabija. Bd
tam zwyczajnie y.
Gdy jednak o tym myla, nie potrafi sobie wyobrazi, co moe oznacza zwyczajne
ycie. Nigdy mu si nie udao go sprbowa. Ale bardzo tego pragn.

55
***
Armie byy wiksze od grup startowych i miay wiksze sale. Ta bya duga i wska,
z posaniami po obu stronach. Tak duga, e widziao si krzywizn stropu i podgicie
koca podogi fragmentu wielkiego koa Szkoy Bojowej.
Ender sta przed drzwiami. Kilku chopcw spojrzao na niego przelotnie, ale zda-
wao si, e nikt go nie zauway. Rozmawiali dalej, lec czy opierajc si o ka.
Dyskutowali, naturalnie, o bitwach, jak zawsze starsi chopcy. Wszyscy byli duo wik-
si od Endera. Dziesicio i jedenastolatki, wznosili si nad nim jak wiee. Nawet naj-
modszy mia co najmniej osiem lat, a Ender nie by wysoki jak na swj wiek.
Prbowa si domyli, ktry z chopcw jest dowdc, lecz wikszo ubrana bya
w stroje porednie midzy kombinezonem a czym, co nazywali nocnym mundurem,
czyli kompletn nagoci od stp do gw. Wielu z nich siedziao nad komputerami, lecz
tylko kilku si uczyo.
Ender wszed do sali. W tym samym momencie zosta zauwaony.
Czego chcesz? zapyta chopiec, zajmujcy grne ko przy drzwiach. By naj-
wikszy, Ender spostrzeg to od razu, mody olbrzym z pocztkami nierwnego zarostu
na policzkach. Nie jeste Salamandr.
Mam by odpar Ender. Zielony zielony brzowy, zgadza si? Zostaem
przeniesiony pokaza chopcu, penicemu najwyraniej obowizki stranika, swo-
j kartk.
Tamten wycign rk, ale Ender szybko schowa papier.
Mam to odda Bonzo Madridowi. Jeszcze jeden chopiec wczy si do rozmowy,
niszy, ale i tak wikszy od Endera.
Nie bahn zoe, gbie. Bon so. To hiszpaskie imi. Bonzo Madrid. Aqui no-
sotros hablamos espanol, Senor Gran Fedor.
Wic to ty jeste Bonzo? spyta Ender, tym razem poprawnie wymawiajc
imi.
Nie, po prostu zdolnym i wybitnie inteligentnym poliglot. Pet ni Arkanian.
Jedyna dziewczyna w Armii Salamandry. Bardziej z jajami ni ktokolwiek inny w tej
sali.
Mama Petra przemwia zawoa kto z chopcw. Babskie gadanie, babskie
gadanie.
Babskie gadanie, gupie gadanie wczy si inny.
Kilku rozemiao si.
Midzy nami mwic stwierdzia Petra. Gdyby Szkole Bojowej przyznali
sztandar, wyhaowaliby go na zielono zielono brzowo.
Ender poczu przypyw desperacji. Wszystko przemawiao przeciw niemu by
niedotrenowany, may, bez dowiadczenia, skazany na pogard ze wzgldu na przed-

56
wczesny awans. A teraz, zupenie przypadkiem, zaprzyjani si z osob najbardziej nie-
odpowiedni. Wyrzutkiem Armii Salamandry. Wszyscy teraz bd go z ni kojarzy.
Dobra robota. Przez jedn chwil, gdy Ender spoglda na rozbawione, rozemiane twa-
rze, wyobrazi sobie ciaa pokryte sierci, spiczaste zby gotowe do rozrywania misa.
Czy jestem tu jedyn ludzk istot? Czy inni to zwierzta czekajce, by mnie pore?
Wtedy przypomnia sobie Alai. Na pewno do kadej armii trafiaa cho jedna osoba,
ktr warto byo pozna.
Nagle, cho nikt nie prosi o cisz, miech ucich i zapado milczenie. Ender odwr-
ci si do drzwi. Spostrzeg chopca, wysokiego, smagego i szczupego, o piknych czar-
nych oczach i wskich wargach, sugerujcych pewne wyrafinowanie. Poszedbym za
kim tak piknym, odezwao si co w Enderze. Widziabym to, co widz te oczy.
Kim jeste? spyta spokojnie chopiec.
Ender Wiggin, sir odpar Ender. Przeniesiony z grupy startowej do Armii
Salamandry wycign kartk z rozkazem.
Chopiec wzi papier szybkim, pewnym gestem, nie dotykajc doni Ednera.
Ile masz lat. Wiggin?
Prawie siedem.
Pytaem, ile masz lat powtrzy nadal spokojnie. Nie, ile prawie masz lat.
Mam sze lat, dziewi miesicy i dwanacie dni.
Od jak dawna wiczysz w sali treningowej?
Od kilku miesicy. Bardzo poprawiem celno.
wiczenia w manewrach bitewnych? Uczestniczye kiedy w operacjach pluto-
nu? Brae udzia w treningu grupowym?
Ender nigdy o czym takim nie sysza. Pokrci gow.
Madrid patrzy na niego nieruchomo.
Rozumiem. Szybko si przekonasz, e oficerowie dowodzcy t szko, zwasz-
cza major Anderson kierujcy rozgrywkami, bardzo lubi rne sztuczki. Armia
Salamandry wanie zaczyna zyskiwa naleny jej szacunek. Wygralimy dwanacie
z dwudziestu ostatnich bitew. Zaskoczylimy Szczura, Skorpiona i Ogara, i bylimy go-
towi do walki o pierwszestwo w rozgrywkach. Wic naturalnie przysyaj mi taki bez-
uyteczny, niewytrenowany, beznadziejny egzemplarz niedorozwoju jak ty.
Nie cieszy si ze spotkania wtrcia cicho Petra.
Zamknij si. Arkanian rzuci Madrid. Do jednej prby dooyli nam teraz
drug. Ale jakiekolwiek przeszkody oficerowie rzuc na nasz drog, wci bdziemy...
Salamandr! krzyknli jednym gosem onierze.
Instynkt kaza Enderowi inaczej spojrze na sytuacj. To by wzorzec, rytua. Madrid
nie prbowa go zrani, po prostu kontrolowa niespodziewany fakt i wykorzystywa
go, by wzmocni swj autorytet.

57
Jestemy ogniem, ktry pochonie ich trzewia i brzuchy, serca i gowy, jestemy
wieloma pomieniami, lecz jednym ogniem.
Salamandr! krzyknli znowu.
Nawet on nie zdoa nas osabi.
Przez chwil Ender pozwoli sobie na cie nadziei.
Bd ciko pracowa i szybko si naucz.
Nie pozwoliem ci mwi odpar Madrid. Mam zamiar wymieni ci jak
najszybciej. Pewnie bd musia razem z tob odda kogo cennego, ale taki may je-
ste gorzej ni bezuyteczny. Jeste dodatkowym zamroonym onierzem w kadej bi-
twie, a w naszej sytuacji kady zamroony robi rnic w kocowych wynikach. Nie
mam do ciebie pretensji, Wiggin, ale jestem pewien, e moesz si szkoli kosztem ko-
go innego.
Czysta serdeczno mrukna Petra.
Madrid podszed do niej o krok bliej i grzbietem doni uderzy w twarz. Trzanicia
prawie nie byo, gdy trafi tylko kocami paznokci. Pozostawi jednak na policzku czte-
ry jaskrawoczerwone siady, a drobniutkie kropelki krwi znaczyy miejsce, gdzie pad
cios.
Oto twoje instrukcje, Wiggin. Mam nadziej, e to ostatni raz, kiedy musz z tob
rozmawia. Bdziesz si trzyma z daleka podczas wicze w sali treningowej. Musisz
tam by, naturalnie, ale nie zostaniesz przydzielony do adnego plutonu i nie bdziesz
bra udziau w adnych manewrach. Kiedy otrzymamy wezwanie do bitwy, ubierzesz
si szybko i zameldujesz przy bramie razem z innymi. Nie przekroczysz jednak bramy
przed upywem penych czterech minut od pocztku gry, po czym pozostaniesz przy
bramie, nie wycigajc i nie uywajc broni, a do chwili zakoczenia walki. Ender kiw-
n gow. Zosta wic nikim. Mia nadziej, e wymiana nastpi szybko.
Zauway te, e Petra nawet nie jkna z blu ani nie dotkna policzka, chocia
z jednej ranki popyn w d wski strumyczek krwi. Moe i bya wyrzutkiem, ale po-
niewa Bonzo Madrid nie zostanie jego przyjacielem, choby nie wiem co, rwnie do-
brze moe si zaprzyjani z Petr.
Dosta posanie w odlegym kocu sali. Grne posanie, wic kiedy lea, nie widzia
nawet drzwi, zasonitych krzywizn sufitu. Dokoa leeli inni chopcy, zmczeni, po-
spni, najmniej cenieni w armii. Nie mieli Enderowi nic do powiedzenia na przywita-
nie.
Ender sprbowa zakodowa doni swoj sza, ale nic si nie stao. Natychmiast
zrozumia, e szai nie miay zabezpiecze. Spostrzeg kka do otwierania na wszyst-
kich czterech drzwiczkach. Teraz, kiedy trafi do armii, nie pozostanie mu ju nic oso-
bistego.

58
W szafce znalaz mundur. Nie bladozielony uniform Startera, ale obrbiony na po-
maraczowo, ciemnozielony mundur Armii Salamandry. Przymierzy go. Nie pasowa
zbyt dobrze. Pewnie nigdy nie musieli szykowa munduru na takiego maego chopca.
Zacz go wanie zdejmowa, gdy dostrzeg, e Petra zblia si przejciem midzy
posaniami. Zsun si z ka i stan wyprostowany.
Spokojnie powiedziaa. Nie jestem oficerem.
Jeste dowdc plutonu, prawda?
Kto w pobliu parskn.
Skd ci to przyszo do gowy, Wiggin?
Masz ko z przodu.
Bo jestem najlepszym strzelcem w Armii Salamandry i jeszcze dlatego, e Bonzo
si boi, ebym nie zacza rewolucji, jeli dowdcy plutonw nie bd na mnie uwaa.
Jakbym moga co zacz z takimi jak ci wskazaa ponurych chopcw na ssiednich
posaniach.
Co ona wyprawia, chce jeszcze wszystko pogorszy?
Kady jest lepszy ode mnie oznajmi Ender prbujc odseparowa siebie od jej
wzgardy wobec tych, ktrzy mieli przecie spa koo niego.
Jestem dziewczyn stwierdzia. A ty jeste zasikanym szeciolatkiem. Mamy
ze sob tyle wsplnego. Dlaczego nie zostaniemy przyjacimi?
Nie bd za ciebie odrabia lekcji owiadczy.
Chwil trwao, zanim zrozumiaa, e artuje.
Ha powiedziaa. Kiedy wchodzisz do gry, wszystko staje si jak w wojsku.
Szkoa nie jest tym samym co dla was, Starterw. Historia, strategia i taktyka, robale,
matematyka i gwiazdy, wszystko, co moe ci si przyda jako pilotowi albo dowdcy.
Sam zobaczysz.
Wic jeste moim przyjacielem. Dostan jak nagrod? spyta Ender.
Naladowa jej niedbay sposb mwienia, jak gdyby nic jej nie obchodzio.
Bonzo nie pozwoli ci wiczy. Kae ci zabiera do sali treningowej komputer
i uczy si. Na swj sposb ma racj nie chce, eby zupenie niewytrenowany o-
nierz zacz pieprzy jego precyzyjne manewry przesza na giri, slang imitujcy
pidgin English dla niewyksztaconych. Bonzo precyzyjny. Dokadny. Sika na cian
i nigdy si nie ochapie.
Ender umiechn si.
Sala treningowa jest otwarta bez przerwy. Jeli zechcesz, wezm ci tam w wol-
nym czasie i poka par rzeczy. Nie jestem wietnym onierzem, ale cakiem dobrym
i na pewno wiem wicej od ciebie.
Jeli masz ochot zgodzi si Ender.
Zaczynamy jutro rano po niadaniu.

59
A jeli kto bdzie w sali? W mojej grupie zawsze szlimy tam zaraz po posiku.
Nie ma sprawy. Tak naprawd to jest dziewi sal treningowych.
Nigdy o nich nie syszaem.
Wszystkie maj to samo wejcie. Cay rodek szkoy, o koa, to sale treningowe.
Nie wiruj ze stacj. W ten sposb zaatwiaj tam nullo, niewako one si nie ru-
szaj. Nie ma obrotu, nie ma dou. Ale mona je tak ustawi, e ktra znajdzie si na-
przeciw wejcia, z ktrego Wszyscy korzystamy. Wchodzisz i przesuwaj cao, tak e
kolejna sala Stawia si na pozycji.
Aha.
Jak mwiam, zaraz po niadaniu.
Dobra.
Odwrcia si.
Petra zawoa. Spojrzaa na niego.
Dziki.
Nie odpowiedziaa, tylko bez sowa odesza na swj koniec sali.
Ender wspi si z powrotem na posanie i cign mundur. Potem lea nagi na
kocu, bawi si nowym komputerem i prbowa sprawdzi, czy zrobili co z jego koda-
mi dostpu. Na pewno skasowali system zabezpieczenia. Tutaj nie mg posiada nicze-
go, nawet wasnego komputera.
wiata troch przygasy. Zbliaa si pora snu. Ender nie wiedzia, z ktrej azienki
moe korzysta.
Za drzwiami skr w lewo poinformowa go chopiec z ssiedniego posania.
Mamy wspln toalet ze Szczurem, Kondorem i Wiewirk.
Ender podzikowa i ruszy do wyjcia.
Hej! krzykn chopiec. Nie moesz tak i. Poza t sal zawsze w mundu-
rze.
Nawet do toalety?
Zwaszcza. I nie wolno rozmawia z nikim z innej armii. Ani przy jedzeniu, ani
w azience. Czasem ujdzie w sali treningowej i, oczywicie, zawsze na rozkaz nauczycie-
la. Ale jeli Bonzo ci przyapie, jeste trupem.
Dziki.
I jeszcze, tego, Bonzo si wcieknie, jak bdziesz lata nago koo Petry.
Przecie bya goa, kiedy przyszedem, nie?
Ona robi, co chce, ale ty masz by ubrany. Rozkaz Bonza.
To gupie. Petra cigle wygldaa jak chopiec, to by gupi rozkaz. Ustawia j z boku,
wyrnia, rozbija armi. Gupi, gupi. Jak Bonzo mg zosta dowdc, jeli tego nie
rozumia? Alai byby lepszy. Wiedzia, jak trzyma grup razem.
Ja rwnie wiem, jak trzyma grup razem, pomyla Ender. Moe kiedy te bd
dowdc.

60
Wanie my rce w azience, kiedy kto si odezwa:
Patrzcie, pakuj dzidziusie w mundury Salamandry!
Nie odpowiedzia. Spokojnie wytar rce.
Spjrzcie! Salamandra dostaje maluchy! Przyjrzyjcie mu si! Mgby mi przej
midzy nogami i nawet nie dotkn jaj!
Bo ich nie masz, Dink, to dlatego odpowiedzia inny gos.
Kiedy Ender wychodzi, usysza jeszcze kogo. Ten kto powiedzia:
To Wiggin. Wiecie, ten spryciarz od gier.
Szed korytarzem i umiecha si do siebie. Moe i jest may, ale wiedz, jak si na-
zywa. Z gier, naturalnie, wic nie ma to znaczenia. Ale on im pokae. Te bdzie do-
brym onierzem. Ju niedugo wszyscy bd go znali. Moe nie w Armii Salamandry,
ale wkrtce.

***
Petra czekaa w korytarzu prowadzcym do sali treningowej.
Jeszcze chwil rzucia na powitanie. Armia Krlika wanie wesza i minie
kilka minut, zanim przerzuc wejcie na nastpn sal.
Ender usiad obok niej.
W salach treningowych chodzi o co wicej ni tylko o przerzucanie z jednej na
drug powiedzia. Na przykad, skd si bierze cienie w korytarzu przed bram,
tu zanim wejdziemy?
Petra zamkna oczy.
I jeli sale treningowe naprawd wisz swobodnie, to co si dzieje, gdy jedna
z nich zostaje podczona? Czemu nie zaczyna wirowa razem z korytarzem?
Ender kiwn gow.
To tajemnice oznajmia Petra scenicznym szeptem w ktre lepiej si nie
zagbia. Straszna rzecz wydarzya si ostatniemu onierzowi, ktry o to pyta.
Znaleziono go wiszcego za nogi z sufitu azienki, z gow wsadzon w muszl.
Wic nie jestem pierwszy, ktrego to interesuje.
Zapamitaj sobie, malutki kiedy mwia malutki, brzmiao to przyjanie, nie
pogardliwie. Nigdy nie mwi ci wicej, ni musz. Ale kady dzieciak z odrobin
mzgu wie, e w nauce nastpiy pewne zmiany od czasw starego Mazera Rackhama
i jego Zwyciskiej Floty. Najwyraniej potrafimy teraz kontrolowa grawitacj. Wcza
j i wycza, zmienia kierunek, moe odbija... mylaam o wielu ciekawych rzeczach,
ktrych mona by dokona z broni grawitacyjn albo grawitacyjnym napdem stat-
kw. Pomyl, statki mogyby si porusza w pobliu planet. Moe odrywa wielkie ka-
way odbijajc grawitacj planety z powrotem, tylko z jednej strony, skupion w jed-
nym punkcie. Ale nie mwi niczego.

61
Ender rozumia wicej, ni powiedziaa. Sterowanie grawitacj to jedna sprawa;
oszukiwanie przez oficerw to cakiem inna. Najwaniejsza jednak informacja brzmia-
a: wrogami nie s inne armie, tylko doroli. Nie mwi nam prawdy.
Chod, malutki odezwaa si Petra. Sala ustawiona, Petra wywiczona, wro-
ga armia rozgromiona zachichotaa. Mwi na mnie: Petra poetka.
Mwi te, e jeste zwariowana.
Lepiej bdzie, jeli im uwierzysz, tyeczku.
Miaa w torbie dziesi ku wiczebnych. Ender jedn rk chwyci klamr, a drug
trzyma j za skafander, by atwiej moga je rozrzuci, mocno i we wszystkie strony.
Pu mnie polecia. Odepchna si i odpyna wirujc. Potem, kilkoma pew-
nymi ruchami rk ustabilizowaa lot i zacza celowa uwanie w jedn kul po drugiej.
Kiedy trafiaa, kula zmieniaa kolor z biaego na czerwony. Ender wiedzia, e ta zmia-
na trwa tylko dwie minuty. Tylko jedna kula zbielaa na powrt, nim Petra zestrzelia
ostatni.
Odbia si precyzyjnie od ciany i powrcia z du prdkoci do Endera. Zapa j
i przytrzyma, wyhamowujc odbicie jedna z pierwszych technik, jakich go nauczo-
no w grupie startowej.
Dobra jeste stwierdzi.
Najlepsza. A ty si nauczysz, jak to robi. Pokazaa mu, jak trzeba trzyma rk
wyprostowan i mierzy z caego ramienia.
Co, z czego wikszo onierzy nie zdaje sobie sprawy to fakt, e im dalej jeste
od celu, tym duej musisz utrzyma promie w granicach mniej wicej dwucentyme-
trowego kka. To rnica pomidzy jedn dziesit sekundy i p sekundy, ale podczas
bitwy to bardzo duo. onierzom wydaje si, e chybili, cho trafili dokadnie w ce,
tyle e za szybko przesunli luf. Dlatego nie mona uywa miotacza jak miecza, ciach
ciach i rozcinasz wroga na poowy. Musisz celowa.
Kulochwytem cigna cele z powrotem i wyrzucia je jeszcze raz, powoli, jeden za
drugim. Ender strzela. Nie trafi ani razu.
Dobrze pochwalia go. Nie masz zych przyzwyczaje.
Dobrych te nie mam zauway.
Tych si nauczysz ode mnie.
Pierwszego ranka nie osignli zbyt wiele. Przede wszystkim rozmawiali. Jak myle
podczas celowania. Trzeba przelicza w gowie rwnoczenie wasny ruch i ruch nie-
przyjaciela. Trzeba trzyma rami wyprostowane i mierzy caym ciaem, eby w przy-
padku zamroenia rki mona byo strzela dalej. Przewiczy, kiedy rzeczywicie re-
aguje spust i trzyma go na granicy, eby nie cign tak daleko przy kadym strzale.
Rozluni si, nie napina mini, to powoduje drenie rki.

62
To byy jedyne wiczenia, jakie odby tego dnia. Podczas popoudniowych manew-
rw armii Bonzo kaza mu przynie do sali komputer, siedzie w kcie i odrabia lek-
cje. Wszyscy onierze musieli by na miejscu, ale dowdca nie mia obowizku ich wy-
korzystywa.
Ender jednak nie odrabia lekcji. Jeli nie mg wiczy jak onierz, mg przynajm-
niej studiowa taktyk Bonzo. Armia Salamandry dzielia si na cztery standardowe
plutony po dziesiciu chopcw w kadym. Niektrzy dowdcy zestawiali je tak, by plu-
ton A skada si z najlepszych, a pluton D z najgorszych. Bonzo przemiesza je i kady
oddzia mia lepszych i sabszych onierzy.
Tyle e w plutonie B byo tylko dziewiciu chopcw. Ender zastanawia si, kogo
przeniesiono, by zrobi dla niego miejsce. Szybko si dowiedzia pluton B mia no-
wego dowdc. Nic dziwnego, e Bonzo by wcieky utraci oficera i zamiast niego
dosta Endera.
Bonzo jeszcze w jednym mia racj. Ender nie by gotowy.
Cay czas wicze powicono na manewry grupowe. Plutony, ktre nie widziay
si nawzajem, trenoway precyzyjne wsplne operacje wymagajce idealnego zgrania;
wykorzystyway si nawzajem dla nagych zmian kierunku lotu z zachowaniem szyku.
Wszyscy ci onierze uwaali za naturalne umiejtnoci, ktrych Ender nie posiada.
Zdolno do mikkiego ldowania i wytumienia wstrzsu. Precyzyjny lot. Poprawki
kursu przy wykorzystaniu zamroonych onierzy, fruwajcych losowo po sali. Obroty,
korkocigi, uniki. Przelizgiwanie si po cianach bardzo trudny manewr, ale nie-
zwykle wany, gdy nikt nie mg wtedy zaj z tyu.
Lecz nawet wtedy, gdy Ender przekonywa si, jak wiele jeszcze nie umie, dostrze-
ga rzeczy, ktre mgby poprawi. Te znakomicie przewiczone manewry byy bdem.
Pozwalay onierzom natychmiast wykonywa wydawane gosem rozkazy, ale ozna-
czay rwnoczenie, e da si przewidzie ich ruchy. Indywidualnym onierzom po-
zostawiono bardzo mao inicjatywy. Musieli jedynie wykonywa ustalone z gry pla-
ny. Nie mieli szansy, by elastycznie reagowa na dziaania przeciwnika. Ender studio-
wa formacje Bonza tak, jak robiby to dowdca wrogiej armii, szukajc sposobw roz-
bicia szyku.
Przy wieczornej grze swobodnej Ender poprosi Petr, by z nim powiczya.
Nie odpara. Chc by kiedy dowdc, wic musz by w sali gier.
Powszechnie wierzono, e nauczyciele obserwowali rozgrywki i w ten sposb szuka-
li potencjalnych dowdcw. Ender nie bardzo w to wierzy. Dowdcy plutonw mie-
li o wiele wiksz szans pokazania, ile bd warci jako komendanci armii ni jakikol-
wiek gracz wideo.
Jednak nie spiera si z Petr. Poranne treningi i tak daway mu wiele. Mimo to mu-
sia przecie wiczy. I nie mg tego robi sam, poza kilkoma najprostszymi sztucz-

63
kami. Do wikszoci potrzebni byli partnerzy albo nawet cae zespoy. Gdyby tak mia
przy sobie Alai albo Shena.
Chwileczk, a dlaczego nie? Wprawdzie nigdy nie sysza, by onierz wiczy ze
Starterami, ale nic tego nie zabraniao. Po prostu nikt tak nie robi. Zbyt wielk pogard
otaczano Starterw. No c, Endera i tak traktowali jak Startera. Potrzebowa chopcw,
z ktrymi mgby wiczy, w zamian uczc ich tego, co podpatrzy u starszych.
Patrzcie, wrci wielki onierz! zawoa Bernard, gdy Ender stan w drzwiach
swej dawnej sypialni. Nie byo go tutaj ledwie jeden dzie, a ju to miejsce wydao mu
si nieznane, a chopcy z grupy startowej obcy. Niewiele brakowao, by si odwrci
i odszed. Ale by tu Alai, z ktrym przyja bya wita. Alai nie by obcym.
Ender nie stara si ukrywa tego, jak go traktuj w Armii Salamandry.
I maj racj owiadczy. Tyle ze mnie poytku, co ze smarknicia w skafan-
drze.
Alai rozemia si, a inni Starterzy zaczli zbiera si wok nich. Ender wyoy swo-
j propozycj. Gra swobodna, codziennie, cika praca w sali treningowej pod jego kie-
runkiem. Naucz si tego, co robi armie, jak zachowywa si w bitwach, ktre zoba-
czy Ender; on natomiast zdobdzie dowiadczenie, potrzebne do rozwinicia wojsko-
wych umiejtnoci.
Przygotujemy si razem.
Sporo chopcw chciao przyj.
Jasne przyzwoli Ender. Jeli chcecie pracowa. Ale jeeli bdziecie tylko
pierdzie po ktach, to wynocha. Nie mamy czasu do stracenia.
Nie tracili czasu. Ender niezbyt sprawnie tumaczy, co widzia, lecz stara si znale
sposb, by powtrzy manewry armii. Nim jednak skoczy si okres gry swobodnej,
nauczyli si kilku rzeczy. Byli zmczeni, ale zaczynali chwyta nowe techniki.
Gdzie bye? zapyta Bonzo.
Ender sta wyprostowany sztywno obok posania swego dowdcy.
wiczyem w sali treningowej.
Syszaem, e byo z tob kilku chopakw z dawnej grupy startowej.
Nie mogem trenowa sam.
Nie ycz sobie, eby onierze Armii Salamandry pokazywali si ze Starterami.
Jeste teraz onierzem. Ender przyglda mu si w milczeniu.
Syszae, Wiggin?
Tak, sir.
adnych wicze z tymi maymi pierdzielami.
Czy moemy porozmawia na osobnoci? spyta Ender.
Bya to proba, ktr dowdca musia speni. Rozgniewany Bonzo wyprowadzi
Endera na korytarz.

64
Posuchaj, Wiggin. Nie chc ci tutaj i prbuj si ciebie pozby. Nie rb proble-
mw, bo rozsmaruj ci na cianie.
Dobry dowdca nie musi tak gupio grozi, pomyla Ender.
Milczenie Endera irytowao Bonza coraz bardziej.
Chciae, ebym z tob wyszed, wic mw.
Sir, susznie nie wczy mnie pan do adnego plutonu. Nic waciwie nie umiem.
Nie musisz mi tumaczy, e miaem racj.
Ale chc zosta dobrym onierzem. Nie bd si miesza do regulaminowych tre-
ningw. Jednak musz wiczy i bd wiczy z jedynymi ludmi, ktrzy chc to ze mn
robi. Czyli z moimi Starterami.
Zrobisz, co ci ka, may sukinsynu.
Tak jest, sir. Wykonam kady rozkaz, ktry ma pan prawo wyda. Ale gra swobod-
na jest swobodna. Nie mona nakada adnych warunkw. adnych. Przez nikogo.
Widzia, jak Bonza ogarnia gorca pasja. To fatalnie. Pasja Endera bya zimna. Mg
j wykorzysta. Gorca pasja wykorzystywaa Bonza.
Sir, musz myle o wasnej karierze. Nie chc przeszkadza w treningach i bi-
twach, ale kiedy musz si przecie uczy. Nie prosiem, eby przenieli mnie do tej ar-
mii, pan chce mnie wymieni moliwie szybko. Ale nikt mnie nie wemie, pki si cze-
go nie naucz. Prosz mi na to pozwoli, a pozbdzie si mnie pan szybciej i dostanie
onierza, ktry si na co przyda.
Bonzo nie by taki gupi, by nie rozpozna gosu zdrowego rozsdku. Mimo to nie
uspokoi si od razu.
Dopki jeste w Armii Salamandry, musisz mnie sucha.
Jeli sprbuje pan ingerowa w moj swobodn gr, wymro pana.
Przypuszczalnie nie byo to prawd. Ale byo moliwe. Z pewnoci, gdyby Ender
narobi haasu, ingerencja w gr swobodn mogaby pozbawi Bonza dowdztwa. Poza
tym oficerowie wyranie dostrzegli co w Enderze, skoro awansowali go tak szybko. By
moe jego wpywy u nauczycieli wystarczay, by kogo wymrozi.
Skurwysyn powiedzia Bonzo.
To nie moja wina, e wyda pan rozkaz przy wszystkich. Ale mog uda, e wygra
pan t dyskusj. A jutro moe pan powiedzie, e zmieni Pan zdanie.
Nie potrzebuj twoich rad.
Nie chciabym, eby chopcy pomyleli, e pan przegra. Wtedy nie mgby pan
dowodzi tak skutecznie.
Bonzo nienawidzi go za t uprzejmo. Mogoby si zdawa, e Ender podarowa
mu dowdztwo. By wcieky, ale nie mia wyboru. adnego. Nie przyszo mu do gowy,
e to jego wina, e niepotrzebnie wyda idiotyczny rozkaz. Zrozumia tylko, e Ender go
pokona, a potem wepchn mu nos w t porak, by okaza sw wielkoduszno.

65
Pewnego dnia dorw si do twojego tyka owiadczy.
Zapewne zgodzi si Ender.
Zabrzmia brzczyk zapowiadajcy gaszenie wiate. Ender wrci do sypialni wygl-
dajc na pokonanego. Pobitego. Wciekego. Chopcy wycignli z tego oczywiste wnio-
ski.
A rankiem, gdy Ender wychodzi na niadanie, Bonzo zatrzyma go.
Zmieniem zdanie, dupku powiedzia gono. Moe kiedy powiczysz ze
Starterami, czego si jednak nauczysz i atwiej bdzie ci wymieni. Wszystko, byleby
szybciej si ciebie pozby.
Dzikuj, sir odpar Ender.
Wszystko powtrzy szeptem Bonzo. Mam nadziej, e ci wymro.
Ender umiechn si z wdzicznoci i wyszed. Po niadaniu znowu wiczy z Pe-
tr. Po obiedzie obserwowa manewry Bonza i myla o sposobach rozbicia jego armii.
Przy grze swobodnej on sam, Alai i pozostali pracowali do kresu si. Potrafi tego doko-
na, myla w ku. Czu mrowienie w miniach, ktre rozluniay si powoli. Poradz
sobie.

***
Armii Salamandry wyznaczono bitw cztery dni pniej. Ender ruszy za prawdzi-
wymi onierzami, biegncymi truchtem korytarzem prowadzcym do sali treningo-
wej. Na cianie pony dwie nitki: zielono zielono brzowa Salamandry i czar-
no biao czarna Kondora. Kiedy dotarli do miejsca, gdzie zwykle bya sala, kory-
tarz rozwidli si. Zielono zielono brzowy szlak skrci w lewo, czarno biao
czarny w prawo. Za jeszcze jednym zakrtem w prawo armia zatrzymaa si przed
lep cian.
Plutony ustawiy si bez sowa. Bonzo wyda instrukcje.
A apie uchwyty i idzie w gr. B na lewo, C na prawo, D w d odczeka, a
uformuj szyk, po czym doda: A ty, dupku, czekasz cztery minuty, wchodzisz i za-
trzymujesz si zaraz za bram. Nie prbuj nawet wyciga miotacza.
Ender kiwn gow. Nagle ciana za plecami Bonza staa si przezroczysta. Czyli nie
bya to ciana, a raczej pole siowe. Sala treningowa te wygldaa inaczej. W powietrzu,
czciowo zasaniajc widok, wisiay due, brunatne puda. Wic to byy przeszkody,
zwane przez onierzy gwiazdami. Rozrzucono je na pozr zupenie przypadkowo.
Bonzo zdawa si nie przejmowa ich pozycjami. Najwyraniej onierze wiedzieli, jak
sobie z nimi radzi.
Ender jednak szybko zrozumia, e nie wiedzieli. Potrafili wyldowa mikko na jed-
nej z nich i wykorzysta j jako oson, znali taktyk atakowania ukrytego za gwiazd
nieprzyjaciela. Nie mieli jednak pojcia, ktre gwiazdy si licz. Cay czas z uporem ata-
kowali te, ktre mona byo omin przesuwajc si po cianach, by zyska lepsz po-
zycj.

66
Drugi dowdca wykorzystywa nieprzygotowanie strategii Bonza. Armia Kondora
zmuszaa Salamandry do atakw, w ktrych ponosili cikie straty. Coraz mniej pozo-
stawao ich niezamroonych i zdolnych do kolejnego szturmu. Po piciu, moe szeciu
minutach stao si jasne, e Armia Salamandry atakujc nie zdoa odnie zwycistwa.
Ender przekroczy bram i wolno popyn w d. Sale treningowe, w jakich dotd
wiczy, miay drzwi na poziomie podogi. W prawdziwej bitwie jednak umieszczono je
w samym rodku ciany, w rwnej odlegoci od podogi i sufitu.
Nagle poczu, e zmienia orientacj przestrzenn, jak wtedy, na promie. To, co byo
doem, stao si gr, a potem bokiem. W nullo nie byo powodw, by trzyma si kie-
runkw korytarza. Patrzc na idealnie kwadratow bram nie potrafi rozstrzygn,
gdzie bya gra. Zreszt, przestao to mie znaczenie. Ender odkry bowiem orientacj,
ktra miaa sens. Nieprzyjacielska brama bya na dole. Celem gry byo spa ku wro-
giej bazie.
Kilkoma ruchami ramion Ender ustawi si zgodnie z nowymi kierunkami. Zamiast
wisie w przestrzeni wystawiajc na strzay przeciwnikw cae ciao, skierowa ku nim
same nogi. Sta si o wiele trudniejszym celem.
Kto go zauway pyn przecie wolno w otwartej przestrzeni. Instynktownie
zgi nogi. Wtedy wanie zosta trafiony i nogawki skafandra zastygy. Ramiona nadal
mia wolne, gdy bez bezporedniego trafienia w korpus zamarzay jedynie te czci
ciaa, w ktre trafia promie. Ender pomyla, e gdyby nie jego pozycja, trafiliby go
wanie w korpus. Byby unieruchomiony.
Poniewa Bonzo zakaza mu wyciga bro, pyn nadal nie poruszajc rkami ani
gow, jak gdyby take byy zamroone. Nieprzyjaciel zignorowa go, powicajc uwa-
g tym, ktrzy strzelali. To bya cika walka. Nieliczni sprawni jeszcze onierze Armii
Salamandry stawiali zacieky opr. Bitwa zmienia si w seri strzeleckich pojedynkw.
Dyscyplina wprowadzona przez Bonza wykazaa swoj warto, gdy prawie kady za-
mraany onierz zabiera z sob przynajmniej jednego z wrogw. Nikt nie wpad w pa-
nik, nikt nie ucieka. Wszyscy zachowali spokj i mierzyli starannie.
Petra bya szczeglnie grona. Armia Kondora dostrzega to i z wielkim wysikiem
staraa si j zamrozi. Najpierw trafili j w rk, w ktrej trzymaa miotacz. Potok prze-
klestw urwa si dopiero wtedy, gdy zamrozili j zupenie i zastygajcy hem unieru-
chomi szczk. Po kilku minutach bitwa bya skoczona. Armia Salamandry nie sta-
wiaa ju oporu.
Ender zauway z satysfakcj, e Kondorowi pozostaa jedynie minimalna sia pi-
ciu onierzy niezbdnych, by otworzy bram do zwycistwa. Czterech dotkno he-
mami podwietlonych punktw w rogach bramy Salamandry, a pity przeszed przez
pole siowe. To by koniec gry. wiata rozbysy z pen jasnoci i Andersen wszed
drzwiami dla nauczycieli.

67
Mogem strzela, pomyla Ender. Kiedy przeciwnik zblia si do bramy, mogem
wycign miotacz i zamrozi chocia jednego. Gra skoczyaby si remisem. Bez czte-
rech ludzi w czterech rogach i pitego, ktry by przeszed przez pole, Kondor nie mg-
by wygra. Bonzo, ty ole, mogem ocali ci przed klsk. Moe nawet zmieni j
w zwycistwo, bo tamci si nie kryli, a z pocztku by nie wiedzieli, kto do nich strzela.
Jestem do dobry, eby sobie poradzi.
Ale rozkaz to rozkaz, a Ender obieca by posusznym. Satysfakcji przysporzy mu
jeszcze fakt, e w oficjalnych wynikach Armii Salamandry nie podano spodziewanych
czterdziestu jeden unieruchomionych lub wyeliminowanych, ale czterdziestu wyelimi-
nowanych i jednego trafionego. Bonzo nie mg tego poj, pki nie sprawdzi u An-
dersena i nie zrozumia, o kogo chodzi. Tylko trafiony, Bonzo, myla Ender. Cigle mo-
gem strzela.
Spodziewa si, e Bonzo przyjdzie do niego i powie, e nastpnym razem w takiej
sytuacji moe strzela. Lecz Bonzo odezwa si dopiero nastpnego dnia po niadaniu.
Naturalnie, sam jad w mesie dowdcw, ale Ender by pewien, e dziwny wynik spo-
woduje tam takie samo zaciekawienie jak w jadalni onierzy. W kadej grze, ktra nie
koczya si remisem, wszyscy onierze przegrywajcej armii byli albo wyeliminowani
cakowicie zamroeni albo unieruchomieni, co znaczy, e niektre czci ich cia-
a pozostay swobodne, ale nie byli w stanie strzela ani zadawa strat przeciwnikom.
Salamandra bya jedyn armi, ktra przegraa majc czowieka w kategorii Trafiony
i Aktywny.
Ender nie prbowa niczego wyjania, lecz inni onierze Armii Salamandry wytu-
maczyli wszystkim, co si stao. I kiedy jeden z chopcw spyta go, czemu nie zama
rozkazu i nie strzeli, Ender odpar spokojnie:
Wykonuj rozkazy.
Po niadaniu odszuka go Bonzo.
Rozkaz jest nadal w mocy oznajmi. Nie zapominaj o tym.
Zapacisz za to, durniu. Moe nie jestem dobrym onierzem, ale mog pomc i nie
wiem, czemu mi nie pozwalasz.
Ender nic nie odpowiedzia.
Interesujcym efektem ubocznym owej bitwy byo to, e Ender pojawi si na pierw-
szym miejscu tabeli skutecznoci. Nie strzeli ani razu, mia wic doskonay rezultat
ani jednego puda. Nie zosta wyeliminowany ani unieszkodliwiony, wic tu take
osign rewelacyjny wynik. Nikt nawet si do niego nie zbliy. Wielu chopcw mia-
o si z tego, inni byli wciekli, ale Ender zosta liderem na wysoko cenionej tabeli sku-
tecznoci.
Nadal siedzia w kcie podczas wicze armii i pracowa ciko podczas wasnych,
rano z Petr i z dawnymi przyjacimi wieczorem. Przychodzio coraz wicej Starterw,

68
nie dla kawau, ale dlatego, e widzieli rezultaty byli coraz lepsi. Ender i Alai wy-
przedzali ich jednak stale. Po czci dlatego, e Alai stale wyprbowywa swoje nowe
pomysy, zmuszajc Endera do obmylania nowych taktyk, by sobie z nimi poradzi.
Czciowo za dlatego, e wci popeniali gupie bdy, prowadzce do manewrw, ja-
kich aden szanujcy si, dobrze wyszkolony onierz by nie prbowa. Wiele z tych
pomysw okazao si bezuytecznych, ale zawsze byo ciekawie, zawsze podniecajco
i wystarczajco duo tych prb koczyo si sukcesem, by wiedzieli, e wiczenia im po-
magaj. Wieczr by najlepsz por dnia.
Nastpne dwie bitwy skoczyy si atwym zwycistwem Armii Salamandry; Ender
wszed na sal po piciu minutach i przegrany ju przeciwnik nawet do niego nie strze-
la. Zacz zdawa sobie spraw, e Armia Kondora, ktra ich przedtem pokonaa, bya
nadzwyczaj dobra. Salamandra, mimo niedocigni Bonza w strategii, stanowia jeden
z lepszych zespow, zaarcie walczcy o czwarte miejsce z Armi Szczura.
Ender skoczy siedem lat. W Szkole Bojowej nie zwracano uwagi na kalendarz, ale
odkry, jak wywietli na ekranie komputera aktualn dat. Wtedy zauway, e ma uro-
dziny. Szkoa take to dostrzega; zmierzyli go dokadnie, po czym wydali nowy mundur
Salamandry i nowy skafander do sali treningowej. Wrci do koszar w nowym ubraniu.
Zdawao si obce i lune, jak gdyby nagle wasna skra przestaa na niego pasowa.
Mia ochot zatrzyma si przy posaniu Petry i opowiedzie o domu, o tym, jak ob-
chodzi urodziny, powiedzie, e to wanie dzisiaj, eby moga mu yczy czego w ro-
dzaju wszystkiego najlepszego. Ale tu nikt nie mwi o urodzinach. To dziecinne. Tak
postpuj planetarki. Torty i gupie tradycje. Na szste urodziny Valentine sama upie-
ka mu ciasto. Nie wyroso i to byo okropne. Nikt ju nie umia gotowa; to byo jed-
no z szalestw Valentine. Potem wszyscy si z niej nabijali, ale Ender zachowa kawaek
tego ciasta w swojej szafce. Potem wyjli mu czujnik i odjecha, a kupka tego, tuste-
go proszku moe cigle jeszcze tam ley. Nikt wrd onierzy nie mwi o domu; ad-
nych wspomnie sprzed Szkoy Bojowej. Nikt nie dostawa listw i nikt ich nie pisa.
Wszyscy udawali, e si tym nie przejmuj.
Ale ja si przejmuj, pomyla Ender. Jestem tu tylko dlatego, eby jaki robal nie
strzeli Valentine w oko, nie rozwali jej gowy jak tym onierzom pokazywanym na
wideo z pierwszych bitew. Aby nie trafi promieniem tak gorcym, e mzg rozsadza
czaszk i rozlewa si niby rosnce ciasto tak, jak si to zdarza w moich najgorszych
koszmarach, kiedy budz si drcy, ale cichy. Musz by cicho, bo usysz, e tskni za
rodzin, e chc do domu.
Rankiem poczu si lepiej. Dom sta si tylko tpym blem gdzie w gbi umysu.
Zmczeniem w oczach. Tego ranka Bonzo przyszed, kiedy si ubierali.
Skafandry! krzykn.
To oznaczao bitw. Czwart gr Endera.

69
Przeciwnikiem bya Armia Leoparda. Nie powinna sprawia kopotw. Bya nowa
i jak dotd miecia si w ostatniej wiartce tabeli. Zorganizowano j zaledwie sze
miesicy temu, z Polem Slattery jako dowdc.
Ender woy swj nowy skafander i stan w szeregu; Bonzo wycign go szorst-
ko i ustawi na kocu. Nie musiae tego robi, powiedzia bezgonie Ender. Moge mi
pozwoli zosta.
Przyglda si z korytarza. Pol Slattery by mody, ale bystry i mia ciekawe pomy-
sy. Jego onierze byli w cigym ruchu, przeskakiwali od gwiazdy do gwiazdy, przesu-
wali si po cianach, by znale si z tyu i ponad nieruchawymi Salamandrami. Ender
umiechn si. Bonzo by zupenie bezradny, tak samo jak jego ludzie. Zdawao si, e
Armia Leoparda wszdzie ma swoich onierzy. Mimo to bitwa nie bya tak jednostron-
na, jak mogoby si wydawa. Ender zauway, e Leopard traci wielu ludzi brawu-
rowa taktyka sprawiaa, e za bardzo si odsaniali. Liczyo si jednak to, e Salamandra
czua si pobita. Cakowicie oddaa inicjatyw. Cho siy pozostay mniej wicej rwne,
onierze skupili si niby ostatni ocaleli z masakry, jakby mieli nadziej, e wrg prze-
oczy ich w stosach ofiar.
Ender przelizn si przez wrota, ustawi tak, by brama przeciwnika bya w dole
i popyn wolno do rogu, gdzie nikt nie powinien go zauway. Strzeli nawet we wa-
sne nogi, by znieruchomiay podkurczone i daway lepsz oson. Dla przypadkowe-
go obserwatora musia wyglda jak jeszcze jeden zamroony onierz, suncy bezrad-
nie po sali.
Gdy Armia Salamandry czekaa w upokorzeniu na zniszczenie, Armia Leoparda
uprzejmie j niszczya. Pozostao im dziewiciu chopcw, gdy Salamandry przestay
strzela. Sformowali szyk i ruszyli w stron bramy.
Ender wymierzy starannie z wyprostowanej rki, tak jak uczya go Petra. Zanim
ktokolwiek poj, co si dzieje, zdy zamrozi trzech onierzy, ktrzy mieli wanie
dotkn hemami owietlonych rogw bramy. Potem inni dostrzegli go i zaczli strzela,
ale z pocztku trafiali tylko w unieruchomione wczeniej nogi. Mia wic do czasu, by
trafi jeszcze pozosta przy drzwiach dwjk. Leopardom pozostao jedynie czterech
sprawnych onierzy, gdy wreszcie trafili Endera w rami i unieszkodliwili. Gra sko-
czya si remisem, a on nie dosta trafienia w korpus.
Pol Slattery wcieka si, ale rozgrywka bya uczciwa. Caa Armia Leoparda uznaa, e
na tym wanie polegaa strategia Bonza by zostawi jednego czowieka w odwodzie,
na ostatni chwil. Nie przyszo im do gowy, e may Ender otworzy ogie wbrew roz-
kazom. Ale Armia Salamandry wiedziaa. Bonzo wiedzia. W jego spojrzeniach Ender
dostrzega nienawi za t pomoc i ocalenie przed zupen klsk. Nie obchodzi mnie
to, mwi sobie Ender. atwiej bdzie mnie wymieni, a tymczasem nie spadniecie za
nisko w tabeli. Tylko mnie wymie. Nauczyem si ju wszystkiego, czego mogem si
tutaj nauczy. Przegrywa w niezym stylu, Bonzo, tylko tyle potrafisz.

70
A czego waciwie si nauczy? Ender przygotowywa posanie i powtarza w pami-
ci. Brama przeciwnika jest na dole. Nogi w walce mog suy za tarcz. Niewielka sia
trzymana w odwodzie moe okaza si decydujca. I jeszcze: onierze potrafi czasem
podejmowa decyzje rozsdniejsze od rozkazw, jakie im wydano.
Nagi, mia wanie si pooy, gdy podszed do niego Bonzo. Min mia ponur i za-
cit. Widziaem Petera w takim nastroju, pomyla Ender. Milczcego, jakby planowa
morderstwo. Ale Bonzo nie by Peterem. Bonzo mia w sobie wicej lku.
Wiggin, udao mi si ciebie wymieni. W kocu przekonaem Armi Szczura, e
twoja niesamowita pozycja w tabeli skutecznoci to co wicej ni przypadek. Jutro si
przenosisz.
Dzikuj, sir.
Moe w jego gosie zbyt wyranie brzmiaa wdziczno. Bonzo odwrci si na-
gle i silnym ciosem otwart doni trafi go w twarz. Ender zatoczy si w bok, na swo-
je ko. Niewiele brakowao, by upad. Bonzo poprawi pici w odek. Ender osu-
n si na kolana.
Zamae moje rozkazy powiedzia Bonzo gono, by wszyscy syszeli. Dobry
onierz zawsze wykonuje rozkazy.
Nawet jczc cicho z blu, Ender nie mg powstrzyma uczucia mciwej satysfakcji
syszc pomruki chopcw. Jeste gupi, Bonzo. Nie wzmacniasz dyscypliny, ty j nisz-
czysz. Oni wiedz, e zmieniem porak w remis. A teraz widz, jak mi za to dzikujesz.
Zrobie z siebie durnia przy wszystkich. Co jest teraz warta twoja dyscyplina?
Nastpnego dnia Ender powiedzia Petrze, e dla jej wasnego dobra powinni sko-
czy poranne wiczenia strzeleckie. Bonzo niechtnie przyjmie co, co mona uzna za
wyzwanie dla niego, wic powinna raczej trzyma si od Endera z daleka. Zrozumiaa
doskonale.
Zreszt dodaa lepszym strzelcem i tak ju nie bdziesz. Zostawi swj ska-
fander i komputer w szafce. Musia nosi mundur Salamandry, dopki nie dostanie
z zaopatrzenia nowego, brunatno czarnego stroju Szczura. Nie przynis tutaj nicze-
go i niczego nie zabiera. Nic nie mia. Wszystko, co posiadao jak warto, znajdo-
wao si w szkolnym komputerze albo w jego wasnej gowie i rkach. Skorzysta z pu-
blicznego terminala w sali gier, by zapisa si na kurs walki wrcz w warunkach ziem-
skiej grawitacji, godzin dziennie zaraz po niadaniu. Nie planowa zemsty na Bonzo.
Postanowi jednak, e ju nikomu nigdy nie uda si go uderzy.
Rozdzia 8

SZCZUR

Pukowniku Graff, do tej pory walki byty uczciwe. Albo losowy rozkad gwiazd, albo
symetryczny.
Uczciwo to pikna cecha, majorze Anderson. Ale nie ma nic wsplnego z wojn.
Rozgrywki strac sens. Tabele przestan cokolwiek wskazywa.
Szkoda.
To potrwa miesice. Lata, by zaprojektowa nowe sale treningowe i przeprowadzi
symulacje.
Dlatego prosz pana teraz. eby pan zacz. eby by pan twrczy. Prosz uwzgld-
ni wszystkie oszukacze, nieuczciwe, niesprawiedliwe ukady gwiazd, jakie przyjd panu
do gowy. I wszystkie sposoby ominicia regu. Pne zawiadomienia. Nierwne siy.
Potem przeprowadzi pan symulacje i stwierdzi, ktre s najtrudniejsze, ktre najprostsze.
Potrzebujemy rozsdnego postpu. Chcemy przecie, by da sobie rad.
Kiedy chce pan go zrobi dowdc? Gdy skoczy osiem lat?
Naturalnie, e nie. Nie dobraem mu jeszcze armii.
Wic w tym te pan oszukuje?
Zbyt si pan zaangaowa w t gr, Anderson. Zapomina pan, e to tylko wiczenia.
To take status, osobowo, nazwisko, cel; wszystko, co czyni te dzieciaki tym, czym
s, bierze si z gry. Kiedy si okae, e mona ni manipulowa, nagina, oszukiwa, szko-
a utraci skuteczno nauczania. Nie przesadzam.
Wiem.
Dlatego mam nadziej, e Ender jest tym, kogo szukamy, w przeciwnym wypadku na
dugi czas zniweczy pan efektywno naszego systemu.
Jeli Ender nim nie jest, jeli szczyt jego zdolnoci militarnych nie pokryje si z mo-
mentem przylotu naszych flot na planet roboli, nie bdzie to miao wikszego znaczenia,
czym s lub nie s nasze metody szkolenia.
Wybaczy mi pan, pukowniku, lecz sdz, e powinienem zoy raport na temat pa-
skich polece i przedstawi moj opini o nich Strategosowi i Hegemonowi.

72
Czemu nie do naszego kochanego Polemarchy?
Wszyscy wiedz, e ma go pan w kieszeni.
C za wrogo, majorze Anderson. A ja sdziem, e jestemy przyjacimi.
Jestemy. I uwaam, e moe pan mie racj co do Endera. Po prostu nie wierz, e
pan i tylko pan ma rozstrzyga o losach wiata.
Osobicie, nie uwaam, e mam prawo decydowa nawet o losie Endera Wiggina.
Wic nie ma pan nic przeciw temu, ebym ich powiadomi!?
Oczywicie, e mam, ty marudny ole. O tej sprawie powinni decydowa ludzie, kt-
rzy wiedz co robi, a nie ci zastrachani politycy, ktrzy dostali si na urzd tylko dlatego,
e przypadkiem maj wpywy w kraju, z ktrego pochodz.
Ale rozumie pan, czemu to robi?
Bo jeste krtkowzrocznym biurokratycznym sukinsynem i chcesz si zabezpieczy,
gdyby co le poszo. Jeli si nie uda, wszyscy bdziemy misem dla robali. Wic zaufaj mi
teraz, Anderson, i nie sprowadzaj na gow caej cholernej Hegemonii. To, co robi, jest do-
statecznie trudne i bez nich.
Czuje si pan oszukany? Wszyscy graj przeciwko panu? Pan moe to robi Enderowi,
ale sam tego nie wytrzymuje, tak?

Ender Wiggin jest dziesi razy sprytniejszy i silniejszy ode mnie. To, co mu ro-
bi, pozwoli jego geniuszowi na peny rozwj. Gdybym sam mia przez to przej za-
amabym si. Majorze Anderson, wiem, e niszcz gr i wiem, e kochaj pan bardziej
ni ktrykolwiek z tych chopcw. Moe mnie pan nienawidzi, ale niech mnie pan nie
powstrzymuje.
Zastrzegam sobie prawo powiadomienia Hegemonii i Strategoi, kiedy uznam to
za stosowne. Ale na razie... moe pan robi, co zechce.
Jestem bardzo zobowizany.
Ender Wiggin, may pierdziel, ktry prowadzi w tabeli... c za rado powita ci
wrd nas dowdca Armii Szczura lea wycignity na dolnym posaniu, majc na
sobie tylko swj komputer. Jak mona przegra majc ciebie?
Kilku chopcw rozemiao si.
Nie mogy istnie armie mniej do siebie podobne ni Salamandra i Szczur. Tu sala
bya w nieadzie, panowa gwar i zamieszanie. Po mieszkaniu z Bonzo Ender sdzi, e
brak dyscypliny sprawi mu ulg. Stwierdzi jednak, e podwiadomie oczekuje spokoju
i porzdku, a baagan budzi jego niech.
Sobie radzimy, Enderze Blagierze. Jestem Ross de Nos, ydek nadzwyczajny, a ty
jeste nikim, tylko pieprzonym, dupkowatym gojem. Nie zapominaj o tym.
Odkd utworzono MF, Strategosem si wojskowych zawsze by yd. Istnia przesd
mwicy, e ydowscy generaowie nie przegrywaj wojen. Ta teoria sprawdzaa si,

73
jak dotd, niezawodnie. W zwizku z ni kady yd w Szkole Bojowej marzy o zosta-
niu Strategosem i od samego pocztku zyskiwa spory presti. Wzbudzao to liczne pre-
tensje. Armi Szczura nazywano czsto Grup Ciosow, na wp z podziwem, na wp
z ironi porwnujc j do Grupy Uderzeniowej Mazera Rackhama. Wielu ludzi przy-
pominao chtnie, e podczas Drugiej Inwazji, chocia amerykaski yd jako prezy-
dent by Hegemonem sprzymierzenia, izraelski yd Strategosem gwnodowodzcym
obrony MF, a rosyjski yd Polemarch floty, to jednak Grupa Uderzeniowa Mazera
Rackhama, prawie nieznanego, dwudziestokrotnie stawianego przed sdem wojennym
Nowozelandczyka, majcego w yach krew Maorysw przeamaa i ostatecznie znisz-
czya flot robali w akcji nad Saturnem.
Jeli wanie Mazer Rackham potrafi ocali wiat, mwiono, to nie ma wikszego
znaczenia, czy kto jest ydem, czy nie.
Ale miao znaczenie, o czym Ross Nos wietnie wiedzia. Kpi sam z siebie uprzedza-
jc drwice komentarze antysemitw a prawie kady, kogo pokona w bitwie, przy-
najmniej na pewien czas stawa si ydoerc ale jednoczenie pilnowa, by wszy-
scy wiedzieli, z kim maj do czynienia. Jego armia zajmowaa drugie miejsce i walczy-
a o pierwsze.
Wziem ci, goju, bo nie chc, eby mwili, e wygrywam, bo mam najlepszych
onierzy. Chc im pokaza, e mog wygra nawet z takim onierskim wypierdkiem
jak ty. Mamy tu tylko trzy zasady. Robi, co mwi i nie sika do ka.
Ender kiwn gow. Wiedzia, e Ross czeka na jego pytanie o trzeci zasad. Zada
je wic.
To byy trzy zasady. Nie jestemy tu za dobrzy z matematyki.
Przekaz by jasny: zwycistwo jest waniejsze ni wszystko inne.
Twoje sesje treningowe z tymi maymi, gupkowatymi Starterami s skoczone,
Wiggin. Koniec. Jeste teraz w armii z duymi chopcami. Bdziesz w plutonie Dinka
Meekera. Od tej chwili, jeli chodzi o ciebie, Dink Meeker jest Bogiem.
A kim ty jeste?
Jestem oficerem personalnym, ktry wynaj Boga Ross wyszczerzy zby.
I masz zakaz uywania komputera, dopki nie zamrozisz dwch wrogich onierzy
w jednej bitwie. Ten rozkaz to samoobrona. Syszaem, e jeste genialnym programist.
Nie chc, eby co pieprzy na mojej maszynie.
Wszyscy ryknli miechem. Dopiero po chwili Ender zrozumia dlaczego. Ross za-
programowa komputer, by ten wywietla i porusza powikszonym obrazem mskich
genitaliw, koyszcym si tam i z powrotem, gdy zasania pulpitem okolice poniej
pasa. Oto dowdca, ktremu sprzeda mnie Bonzo, pomyla Ender. Jak kto, kto w ten
sposb spdza czas, potrafi wygrywa bitwy?
Znalaz Dinka Meekera w sali gier. Nie gra, po prostu siedzia i obserwowa.

74
Pokazali mi ciebie powiedzia. Jestem Ender Wiggin.
Wiem odpar Meeker.
Jestem w twoim plutonie.
Wiem powtrzy.
Mam mao dowiadczenia.
Dink przyjrza mu si uwanie.
Posuchaj, Wiggin, wiem to wszystko. Jak mylisz, czemu prosiem Rossa, eby ci
do mnie przydzieli?
Wic nie zosta odrzucony, zosta wybrany, kto o niego prosi. Meeker go chcia.
Czemu? spyta Ender.
Przygldaem si twoim wiczeniom ze Starterami. Moim zdaniem rokujesz pew-
ne nadzieje. Bonzo jest gupi, a ja chciaem, eby odebra lepsze przeszkolenie, ni
moe ci da Petra. Ona umie tylko strzela.
Musiaem si tego nauczy.
Ale cigle si ruszasz, jakby si ba, e nasikasz w portki.
Wic mnie naucz.
Wic si ucz.
Nie mam zamiaru rezygnowa z wicze w czasie wolnym.
Nie chc, eby rezygnowa.
Ross Nos chce.
Ross Nos nie moe ci zabroni. Tak samo jak nie moe zabroni uywania kom-
putera.
Mylaem, e dowdcy mog rozkaza wszystko.
Mog rozkaza, eby ksiyc zrobi si niebieski, ale nic si nie stanie. Posuchaj,
Ender, dowdcy maj tyle wadzy, ile im jej dasz. Im bardziej jeste posuszny, tym bar-
dziej tob rzdz.
A co ich powstrzyma, eby mi nie dooy? wspomnia cios Bonzo.
Zdawao mi si, e po to wanie chodzisz na kurs walki wrcz.
Naprawd mnie obserwowae?
Dink nie odpowiedzia.
Nie chc, eby Ross by na mnie wcieky. Chc bra udzia w walce, mam do
siedzenia w kcie.
Twoje wyniki si pogorsz.
Tym razem Ender nie odpowiedzia.
Suchaj, Ender, dopki jeste w moim plutonie, bierzesz udzia w walce.
Wkrtce Ender przekona si dlaczego. Dink szkoli swj pluton z dyscyplin i wigo-
rem, ale zupenie niezalenie od pozostaej czci Armii Szczura. Nigdy nie konsultowa
si z Rossem i bardzo rzadko caa armia wiczya wsplne manewry. Wygldao to tak,

75
jakby Ross dowodzi jedn armi, a Dink drug, o wiele mniejsz, ktra przypadkiem
znalaza si w sali treningowej w tym samym czasie.
Dink rozpocz pierwsze wiczenia proszc Endera, by zademonstrowa swoj pozy-
cj w ataku stopami naprzd. Inni chopcy nie byli zachwyceni.
Jak moemy naciera lec na plecach? pytali.
Ku zdziwieniu Endera Dink nie poprawi ich, nie powiedzia, eby nie atakowali na
plecach, tylko spadali na nich. Widzia, co robi Ender, ale nie rozumia orientacji, jaka
z tego wynikaa. Chopiec szybko poj, e wprawdzie Dink by bardzo, bardzo dobry,
lecz upr w trzymaniu si kierunku cienia korytarza ogranicza jego sposb myle-
nia. Nie potrafi sobie wyobrazi nieprzyjacielskiej bramy jako lecej na dole.
wiczyli atak na wrog gwiazd. Zanim zaczli stosowa metod Endera, zawsze na-
cierali wyprostowani, wystawiajc na cel cae ciaa. Nawet teraz, gdy docierali do gwiaz-
dy, atakowali z jednego tylko kierunku. Gr! krzycza Dink i gr nacierali. Trzeba
przyzna, e potem powtarza wiczenie woajc: Jeszcze raz, gow w d!, ale ponie-
wa stale orientowali si wedug nie istniejcej grawitacji, przechodzc doem chopcy
poruszali si niezgrabnie, jakby mieli zawroty gowy.
Nienawidzili ataku stopami w przd. Dink upiera si, by go stosowali. W efekcie
znienawidzili Endera.
Czy musimy uczy si walczy od Startera? spyta jeden z nich upewniwszy si,
e Ender usyszy.
Tak odpar Dink.
Pracowali dalej.
W kocu si przekonali. W treningowych potyczkach zaczli pojmowa, o ile trud-
niej jest trafi przeciwnika atakujcego stopami do przodu. A kiedy pojli, wiczyli
chtniej.
Tego wieczoru Ender po raz pierwszy przyszed na wiczenia Starterw po caym
dniu pracy. By zmczony.
Jeste teraz w prawdziwej armii powita go Alai. Nie musisz ju z nami tre-
nowa.
Od ciebie ucz si tego, czego nikt nie umie odpar Ender.
Dink Meeker jest najlepszy. Syszaem, e jeste w jego plutonie.
No to do roboty. Poka wam, czego si dzisiaj od niego nauczyem.
Przy pomocy Alai i pozostaych stara si przeprowadzi te same manewry, nad kt-
rymi mczy si cae popoudnie. Poprawi je jednak, kaza chopcom wiczy z zamro-
on jedn nog, obiema nogami, albo uywa zamroonych kolegw jako oparcia przy
zmianie kierunku lotu.
W poowie wicze zauway Petr i Dinka. Stali w drzwiach i przygldali mu si
z daleka. Pniej, gdy spojrza znowu, ju ich nie byo.

76
A wic obserwuj mnie i wiedz, co tu robi. Nie mia pojcia, czy Dink jest jego
przyjacielem; sdzi, e Petra tak, ale nie by pewien. Mog by wciekli, e zajmuje si
tym, co naley do dowdcw armii i plutonw musztruje i wiczy onierzy. Moe
te czuj si obraeni, e onierz zadaje si ze Starterami. Nie czu si dobrze, gdy star-
si mu si przygldali.
Zdawao mi si, e zakazaem ci uywa komputera Ross Nos stan przy po-
saniu Endera.
Ender nie podnis gowy.
Kocz zadanie z trygonometrii na jutro.
Ross pchn komputer kolanem.
Zakazaem ci tego uywa.
Ender odoy pulpit i wsta.
Bardziej mi zaley na trygonometrii ni na tobie.
Ross by wyszy przynajmniej o czterdzieci centymetrw, ale Ender nie przejmowa
si tym. Nie sdzi, by doszo do uycia siy, a jeli nawet, to chyba daby sobie rad. Ross
by leniwy i nie potrafi walczy wrcz.
Spadasz w tabeli, chopcze stwierdzi.
Spodziewaem si tego. Prowadziem tylko dlatego, e Armia Salamandry uywa-
a mnie w gupi sposb.
Gupi? Strategia Bonza pozwolia mu wygra kilka kluczowych bitew.
Strategia Bonza nie pozwoliaby mu wygra walki o pietruszk. Kady mj strza
narusza jego rozkazy.
Ross o tym nie wiedzia i to go rozzocio.
Wic wszystko, co mwi o tobie Bonzo, to kamstwo. Jeste nie tylko may i nic
nie umiesz, ale w dodatku jeste niezdyscyplinowany.
Ale zupenie sam zmieniem porak w remis.
Zobaczymy, jak sobie poradzisz zupenie sam nastpnym razem rzuci Ross
odchodzc.
Jeden z onierzy plutonu Endera pokrci gow.
Jeste gupi jak but.
Ender spojrza na Dinka, siedzcego nad swoim komputerem. Dink podnis gow,
zauway Endera i popatrzy na niego obojtnie. Jego twarz nie wyraaa kompletnie
nic. W porzdku, pomyla chopiec. Sam dam sobie rad.
Bitwa wypada dwa dni pniej. Po raz pierwszy Ender mia walczy w ramach plu-
tonu; denerwowa si. Pluton Dinka stan w szeregu pod praw cian korytarza, a En-
der skupia si na tym, eby si nie opiera, sta prosto. Zachowuj rwnowag.
Wiggin! zawoa Ross Nos.

77
Ender poczu, jak fala lku spywa po nim od garda po krocze dreszcz strachu
przyprawiajcy o drenie. Ross dostrzeg to.
Drysz? Trzsiesz si? Nie narb w portki, may Starterze Ross zahaczy palcem
o kolb miotacza Endera i przycign go do pola siowego zakrywajcego sal trenin-
gow. Zobaczymy, jak teraz sobie poradzisz, Ender. Jak tylko brama si otworzy, ska-
czesz do rodka i lecisz prosto na bram nieprzyjaci.
Samobjstwo. Bezsensowna, bezcelowa autodestrukcja. Ale musi wykonywa rozka-
zy; to bya bitwa, nie wiczenia. Na chwil ogarna go zimna wcieko, zaraz jednak
si uspokoi.
Doskonale, sir. Kierunek mojego ognia to kierunek, w ktrym znajd si ich gw-
ne siy.
Nie bdziesz mia czasu, eby wystrzeli rozemia si Ross.
ciana znikna. Ender skoczy, chwyci klamry na suficie i wypchn si naprzd
i w d, ku nieprzyjacielskiej bramie.
Walczyli z Armi Stonogi. Ender by ju w rodku sali, gdy ich onierze zaczyna-
li dopiero przekracza bram. Cz zdya schroni si za gwiazdami, ale Ender pod-
kurczy nogi, wsun miotacz pomidzy uda i strzela, zamraajc wielu z nich zaraz po
wejciu.
Bysnli mu w nogi, ale mia jeszcze trzy cenne sekundy, zanim trafili go w korpus
i wyczyli z akcji. Zamrozi kilku innych, potem rozoy ramiona w przeciwne stro-
ny. Rka, w ktrej trzyma miotacz, celowaa w gwn grup Armii Stonogi. Wystrzeli
w mas wrogw, a potem go zamrozili.
Sekund pniej uderzy o pole siowe bramy i odbi si wirujc szaleczo. Dolecia
do grupy nieprzyjaci ukrytych za gwiazd; odepchnli go i rozkrcili jeszcze bardziej.
Odbija si we wszystkie strony przez reszt bitwy, cho opr powietrza stopniowo wy-
hamowa jego lot. Nie wiedzia, ilu ludzi zamrozi, zanim sam zlodowacia, ale odnis
wraenie, e Armia Szczura zwyciya jak zwykle.
Po bitwie Ross nie odezwa si do niego. Ender nadal prowadzi w tabeli, gdy za-
mrozi trzech, unieszkodliwi dwch i trafi siedmiu. Nie byo ju mowy o niesubor-
dynacji i uywaniu komputera. Ross trzyma si swojej czci koszar i zostawi Endera
w spokoju.
Dink Meeker zacz wiczy byskawiczne opuszczenie korytarza atak Endera
w chwili, gdy armia przeciwnika wci jeszcze przechodzia przez bram, przynis
nadzwyczajne wyniki.
Jeli jeden czowiek potrafi narobi tyle szkd, pomylcie, czego dokona pluton.
Dink nakoni majora Andersona, eby otwiera bram na rodku ciany zamiast tej
na poziomie podogi, mogli wic trenowa start w warunkach bojowych. Inni te si
o tym dowiedzieli. Od tego czasu nikt nie mg marnowa w korytarzu piciu, dziesi-
ciu czy pitnastu sekund po to, eby si rozejrze. Gra si zmienia.

78
Wicej bitew. Ender zaj swoje miejsce w plutonie. Popenia bdy. Przegrywa star-
cia. W tabeli spad z pierwszego miejsca na drugie, potem na czwarte. Potem popenia
mniej bdw i poczu si lepiej w ramach plutonu. Wrci na trzeci pozycj. Potem na
drug, potem pierwsz.

***
Pewnego dnia Ender zosta w sali po wiczeniach. Zauway, e Dink Meeker zwykle
spnia si na kolacj i uzna, e trenuje dodatkowo. Nie by specjalnie godny, a chcia
zobaczy, co wiczy Dink, gdy nikt go nie widzi.
Ale Dink nie wiczy. Sta przy drzwiach i patrzy na Endera.
Ender sta pod cian naprzeciwko i patrzy na Dinka.
aden si nie odzywa. Byo jasne, e Dink chce, by Ender wyszed. I rwnie jasne,
e Ender mwi nie.
Dink odwrci si plecami, spokojnie zdj kombinezon i delikatnie odepchn si
od podogi. Popyn w stron rodka sali, bardzo wolno, z ciaem rozlunionym niemal
cakowicie tak, e donie i ramiona zdaway si chwyta nie istniejce prdy powietrza.
Po napiciu szybkich manewrw, zmczeniu i podnieceniu, samo patrzenie na nie-
go sprawiao ulg. Pyn tak przez jakie dziesi minut, zanim dotar do przeciwlegej
ciany. Tam odepchn si mocno, wrci do bramy i wcign kombinezon.
Chod rzuci w stron Endera.
Wrcili do koszar. Chopcy jedli kolacj, wic sala bya pusta. Dink i Ender przeszli
do swoich posa i przebrali si w regulaminowe mundury. Potem Ender podszed do
Dinka i czeka, a tamten bdzie gotw.
Czemu czekae? spyta Dink.
Nie byem godny.
Czy teraz ju wiesz dlaczego nie dostaem armii? Ender zastanawia si nad tym
kiedy.
Szczerze mwic, awansowali mnie dwa razy, ale odmwiem. Odmwi?
Odebrali mi star sza i ko, i pulpit, przyznali kabin dowdcy, i dali armi.
Ale ja po prostu siedziaem w tej kabinie tak dugo, a ustpowali i przydzielali mnie
znowu do czyjej armii.
Dlaczego?
Bo nie chc im pozwoli, eby mi to zrobili. Nie wierz, eby nie przejrza tego
drastwa, Ender. Chocia, jeste jeszcze mody. To nie inne armie s wrogami. To na-
uczyciele. Zmuszaj nas, bymy ze sob walczyli, bymy nienawidzili siebie nawzajem.
Gra jest wszystkim. Wygra, wygra, wygra. I wszystko to niczemu nie suy. Zabijamy
si, wpadamy w obd prbujc zwyciy, a te sukinsyny przez cay czas obserwuj,
badaj, odkrywaj nasze sabe punkty i decyduj, czy jestemy wystarczajco dobrzy.

79
Dobrzy do czego? Miaem sze lat, kiedy mnie tu sprowadzili. Co mogem wiedzie, do
diaba? Oni uznali, e nadaj si do programu. Tyle e nikt nie pyta, czy program na-
daje si dla mnie.
Wic dlaczego nie odejdziesz do domu?
Dink umiechn si z przymusem.
Bo nie potrafi zrezygnowa z gry szarpn materia kombinezonu, lecego
obok na posaniu. Bo kocham to.
Wic czemu nie jeste dowdc?
Dink pokrci gow.
Nigdy. Spjrz tylko, co si stao z Rossem. Ten chopak to wariat. Ross Nos. Sypia
tutaj, razem z nami, zamiast w swojej kabinie. Dlaczego? Bo boi si zosta sam, Ender.
Boi si ciemnoci.
Ross?
Ale oni zrobili go dowdc armii i musi si zachowywa jak dowdca. Nie wie,
co ma robi. Wygrywa, ale to przeraa go najbardziej, poniewa nie wie, dlaczego wy-
grywa, tyle tylko, e ja mam z tym co wsplnego. W kadej chwili kto moe odkry,
e Ross nie jest wszechmocnym izraelskim generaem, ktry potrafi zwycia w kadej
sytuacji. On nie ma pojcia, dlaczego kto wygrywa albo przegrywa. Nikt nie ma poj-
cia.
To jeszcze nie znaczy, e jest wariatem, Dink.
Wiem, jeste tu od roku i mylisz, e ci ludzie s normalni. No wic nie s. Nie je-
stemy. Korzystam z biblioteki, wywietlam sobie ksiki na komputerze. Te stare, bo
nic nowego nam nie dadz, ale i tak mam nieze pojcie, jakie s dzieci. My nie jestemy
dziemi. Dzieci mog czasem przegra i nikt si tym nie przejmuje. Dzieci nie s w ar-
miach, dzieci nie s dowdcami, nie rozkazuj czterdziestu innym dzieciakom. To wi-
cej, ni mona wytrzyma i nie zwariowa chocia troch.
Ender prbowa sobie przypomnie, jakie byy dzieci z jego klasy w szkole, w mie-
cie. Ale myla tylko o Stilsonie.
Miaem brata. Zwyczajny chopak, interesoway go tylko dziewczyny. I latanie.
Chcia lata. Grywa z chopakami w pik. Normalnie, rzucao si pik do kosza albo
kiwao na korytarzach, a przychodzili oficerowie pokoju i zabierali pik. Byo wspa-
niale. Kiedy przyszli po mnie, wanie pokazywa mi, jak si kiwa.
Ender wspomnia swojego brata i nie byo to przyjemnie wspomnienie.
Dink nie zrozumia wyrazu twarzy Endera.
Hej, wiem, e nikt nie powinien mwi o domu. Ale skd tu przybylimy. To nie
Szkoa Bojowa nas stworzya. Szkoa Bojowa nie stworzya niczego. Ona tylko niszczy.
A przecie wszyscy pamitamy rne rzeczy z domu. Moe nie zawsze mie, ale pami-
tamy, i wtedy kamiemy, i udajemy, e... posuchaj, Ender, dlaczego waciwie nikt nie
mwi o domu, nigdy? Czy nie widzisz, jakie to wane? Nikt nawet nie przyznaje, e...
o cholera!

80
Nie, w porzdku zapewni go Ender. Mylaem tylko o Valentine. Mojej sio-
strze.
Nie chciaem ci zdenerwowa.
Nie ma sprawy. Nie myl o niej zbyt czsto, bo robi si... wanie taki.
To fakt, nigdy nie paczemy. Chryste, nie pomylaem o tym. Nikt nigdy nie pa-
cze. Naprawd staramy si by jak doroli. Jak nasi ojcowie. Zao si, e twj ojciec by
taki jak ty. Spokojnie zgadza si na wszystko, a potem wybucha...
Nie jestem podobny do ojca.
Wic moe si pomyliem. Ale we takiego Bonza. Nieuleczalny przypadek hisz-
paskiego honoru. Nie moe sobie pozwoli na saboci. By od niego lepszym to obra-
za. By silniejszym, to jakby urn mu jaja. Dlatego ci wanie nienawidzi: nie cierpia-
e, kiedy chcia ci ukara. Nienawidzi ci za to; zupenie powanie chce ci zabi. To
wariat. Wszyscy oni to wariaci.
A ty nie?
Ja te jestem wariat, mj may, ale przynajmniej kiedy mnie to dopada, to pywam
samotnie w przestrzeni i wariactwo wyazi ze mnie i wsika w ciany i nie wychodzi,
dopki nie ma bitwy. Wtedy mali chopcy wal w ciany i zgniataj wariactwo.
Ender umiechn si.
Ty te bdziesz wariat stwierdzi Dink. Chod, idziemy je.
Moe potrafiby zosta dowdc i nie zwariowa. Moe to, e wiesz o wariactwie
dowodzi, e zostaby normalny.
Nie pozwol, eby te sukinsyny mn rzdziy, Ender. Ciebie te maj na patelni
i nie bd traktowa delikatnie. Popatrz, co z tob zrobili do tej pory.
Nic ze mn nie zrobili oprcz tego, e awansowaem.
I dobrze ci z tym, co?
Ender zamia si i pokrci gow.
Moe masz racj.
Myl, e jeste wystawiony, Ender. Nie pozwl im.
Ale po to przecie przyleciaem. eby zrobili ze mnie narzdzie. eby ocali
wiat.
Niemoliwe, eby jeszcze w to wierzy.
W co wierzy?
W grob robali. Ratowanie wiata. Suchaj, Ender, gdyby robale miay wrci,
eby nas zaatwi, to ju by tu byy. Wcale nie atakuj. Pobilimy je i odeszy.
Przecie wideo...
Wszystkie s z Pierwszej i Drugiej Inwazji. Twoi dziadkowie jeszcze si nie uro-
dzili, kiedy Mazer Rackham rozbi robali. Obserwuj. To wszystko oszustwo. Nie ma ad-
nej wojny, a oni tylko bawi si nami.

81
Ale dlaczego?
Bo dopki ludzie boj si robali, MF zachowuje wadz, a dopki MF ma wadz,
pewne kraje mog utrzyma swoj hegemoni. Ale ogldaj wideo, Ender. Ludzie szybko
rozszyfruj t gr i nastpi wojna domowa, wojna dla skoczenia z wojnami. To wanie
jest grone, Ender, nie robale. Bo w tej wojnie, kiedy ju wybuchnie, nie bdziemy przy-
jacimi. Poniewa ty jeste Amerykaninem, jak nasi kochani nauczyciele. A ja nie.
Potem poszli do mesy i jedli rozmawiajc o czym innym. Ender jednak nie potrafi
zapomnie o tym, co mwi Dink. Szkoa Bojowa bya tak zamknita, a gra tak wana
dla dzieci, e Ender nie pamita o istniejcym na zewntrz wiecie. Hiszpaski honor.
Wojna domowa. Polityka. Szkoa naprawd bya bardzo maa.
Lecz Ender doszed do innych wnioskw ni Dink. Robale byy prawdziwe. Istniao
zagroenie. MF kontrolowaa wiele spraw, ale nie wideo ani sieci. Nie tam, gdzie miesz-
ka Ender. W domu Dinka, w Holandii, po trzech pokoleniach pod wadz Rosjan,
wszystko to mogo podlega kontroli, lecz Ender wiedzia, e w Ameryce kamstwo nie
wytrzymaoby dugo. Wierzy w to.
Wierzy, ale ziarno wtpliwoci zostao posiane. Tkwio w jego umyle i od czasu do
czasu wypuszczao mae kieki. To ziarno zmienio wszystko. Sprawio, e Ender bar-
dziej uwaa na to, co ludzie myl, ni na to, co mwi. Sprawio, e sta si mdrzej-
szy.

***
Na wieczorny trening przyszo niewielu chopcw, mniej ni poowa.
Gdzie Bernard? spyta Ender.
Alai umiechn si. Shen przymkn oczy i przybra wyraz natchnionej medytacji.
Nie syszae? zdziwi si inny chopak, Starter z modszej grupy. Mwi,
e Starter, ktry przychodzi na twoje wiczenia, nie bdzie si liczy w adnej armii.
Mwi, e dowdcy nie zechc onierzy zepsutych twoimi treningami.
Ender pokiwa gow.
Ale ja kombinuj mwi ten sam Starter e bd najlepszym onierzem
i kady dowdca co wart mnie wemie. Nie?
Jasne odpar zdecydowanie Ender.
Prowadzili wiczenia. Po jakiej p godzinie, gdy trenowali zderzenia z odbiciem od
zamroonych onierzy, weszo kilku dowdcw w rnych mundurach. Ostentacyjnie
spisali nazwiska.
Uwaajcie! zawoa Alai. Pilnujcie, eby si nie pomyli.
Nastpnego dnia chopcw byo jeszcze mniej. Teraz i do Endera docieray wiado-
moci mali Starterzy dostawali klapsy w azienkach, zdarzay si im przykre wypad-
ki w mesie, albo ich zbiory kasowali starsi chopcy, bez trudu przeamujc prymitywny
system zabezpiecze w komputerach Starterw.

82
Dzisiaj nie bdzie treningu.
Bdzie jak diabli odpar Alai.
Dajmy spokj na par dni. Nie chc, eby kto krzywdzi maych chopcw.
Jeli przerwiesz choby na jeden wieczr, pomyl, e to dziaa. Czy sam ustpie
Bernardowi, kiedy zachowywa si jak winia?
Zreszt doda Shen nie boimy si i nie przejmujemy, wic jeste nam winien
ten trening. Potrzebujemy wicze i ty te.
Ender przypomnia sobie, co mwi Dink. Gra bya czym mao wanym w porw-
naniu z prawdziwym wiatem. Czemu kto miaby powica wszystkie noce dla gu-
piej, gupiej gry?
I tak niewiele bymy zrobili stwierdzi i zacz si zbiera.
Zatrzyma go Alai.
Ciebie te przestraszyli? Przylali ci w azience? Wsadzili gow do muszli? Kto
wepchn ci miotacz w brzuch?
Nie odpar Ender.
Nadal jestem moim przyjacielem? spyta Alai, ju ciszej.
Tak.
Wic ja jestem twoim przyjacielem, Ender. Zostaj tu i wicz z tob.
Starsi chopcy przyszli znowu, lecz tym razem byo wrd nich niewielu dowdcw.
Wikszo stanowili onierze z rnych armii; Ender rozpozna mundury Salamandry,
a nawet kilku Szczurw. Nie zapisywali nazwisk, ale nabijali si, krzyczeli i drwili, gdy
Starterzy wytali niewytrenowane minie starajc si prawidowo wykonywa trudne
manewry. Kilku chopcw zaczo si zoci.
Suchajcie ich powiedzia im Ender. I zapamitajcie te sowa. Jeli kiedykol-
wiek zechcecie doprowadzi przeciwnika do wciekoci, krzyczcie do niego takie rze-
czy. Zacznie postpowa gupio, wcieka si. Ale my nie bdziemy si wcieka.
Shen wzi sobie ten pomys do serca i kaza czwrce Starterw powtarza gono
pi czy sze razy kad zaczepk. Kiedy zaczli wypiewywa przezwiska jak wyli-
czanki, kilku starszych chopcw odbio si od podogi i ruszyo do starcia.
Kombinezony zostay skonstruowane do walk przy uyciu nieszkodliwego wia-
ta; daway niewielk ochron, za to powanie ograniczay ruchy, gdy doszo do wal-
ki wrcz w nullo. Zreszt i tak poowa chopcw bya zamroona i nie moga si bro-
ni. Sztywno ich kombinezonw sprawiaa jednak, e stawali si potencjalnie uytecz-
ni. Ender kaza swoim Starterom zebra si w jednym kcie sali. Starsi wymiewali si
z nich jeszcze bardziej, a widzc grup Endera w odwrocie, kilku stojcych dotd przy
bramie ruszyo, by doczy do napastnikw.
Ender i Alai cisnli w nich jednym z zamroonych onierzy. Nastpio zderzenie
i Starter wraz z trafionym przeciwnikiem odlecieli w przeciwne strony. Trafiony he-
mem w pier chopak krzykn z blu.

83
arty si skoczyy. Reszta chopcw wystartowaa, by wczy si do walki.
Ender nie liczy na to, e ktrykolwiek ze Starterw wyjdzie z tego starcia bez szwan-
ku. Nieprzyjaciel jednak atakowa bez planu i koordynacji, podczas gdy maa armia
Endera, cho liczca ledwie tuzin onierzy, znaa si doskonale i wiedziaa, jak dziaa
wsplnie.
Robimy nov krzykn Ender. Chopcy wybuchnli miechem. Podzielili si na
grupy, podkurczyli nogi i trzymajc si za rce uformowali przy cianie trzy gwiazdy.
Wymijamy ich i dolatujemy do bramy. Ju!
Na ten sygna gwiazdy rozpady si, a kady z chopcw wystrzeli w innym kierun-
ku, lecz pod takim ktem, by odbi si od ciany i popyn ku drzwiom. Poniewa wro-
gowie znaleli si w samym rodku sali, gdzie zmiany kursu byy o wiele trudniejsze,
Starterzy bez trudnoci przeprowadzili cay manewr.
Ender ustawi si tak, by po starcie trafi w zamroonego onierza, ktrego przed
chwil uy jako pocisku. Chopiec nie by ju zamroony; pozwoli, by Ender go chwy-
ci, okrci wok siebie i posa ku bramie. Niestety, w rezultacie tej akcji sam Ender
popyn w przeciwn stron, i to ze zmniejszon znacznie szybkoci. Jako jedyny ze
swoich onierzy dryfowa do wolno w stron kraca sali treningowej, gdzie zebra-
li si przeciwnicy. Zmieni pozycj, by widzie, jak jego onierze docieraj bezpiecznie
do bramy.
Tymczasem rozwcieczeni, zdezorganizowani napastnicy wanie go zauwayli.
Ender przeliczy, jak szybko dotrze do najbliszej ciany, gdzie mgby odbi si znowu.
Nie do szybko. Kilku chopcw wystartowao ju ku niemu. Ender ze zdumieniem do-
strzeg wrd nich twarz Stilsona. Drgn pojmujc, e si pomyli. Mimo wszystko bya
to identyczna sytuacja, tyle e tym razem tamci nie bd czeka na wynik walki sam
na sam. Nie mieli przywdcy, o ile zdoa si zorientowa, i wszyscy byli o wiele wik-
si od niego.
Na kursie walki wrcz dowiedzia si jednak sporo na temat operowania ciarem
ciaa i o fizyce obiektw ruchomych. Oni mogli tego nie wiedzie; podczas bitew prawie
nigdy nie dochodzio do spotka bezporednich onierz rzadko zderza si z nie-
zamroonym przeciwnikiem. W cigu kilku sekund, jakie mu pozostay, Ender stara si
przygotowa do spotkania ze swymi gomi.
Szczliwie wiedzieli o walce w nullo nie wicej od niego, a ci, ktrzy prbowali go
uderzy, stwierdzili, e cios nie wywiera oczekiwanego efektu, gdy ciao atakujcego
przesuwa si do tyu prawie tak samo szybko jak pi do przodu. Ender zorientowa
si jednak, e w grupie byo kilku powanie mylcych o amaniu koci. Nie mia za-
miaru na nich czeka.
Zapa za rami ktrego z bokserw i pchn go z caej siy. To odsuno go z dro-
gi pozostaych, cho nadal nie zbliy si ani troch do bramy.

84
Zosta tam! krzykn do swych przyjaci, najwyraniej planujcych wypraw
ratunkow. Nie ruszajcie si stamtd!
Kto zapa go za pit, dostatecznie mocno, by Ender mia si o co oprze. Z caej
siy uderzy stop w gow i rami napastnika. Tamten krzykn i puci go. Gdyby
zrobi to wczeniej, nie ucierpiaby tak bardzo, a Ender mgby si lepiej odepchn.
Trzyma jednak mocno; w efekcie mia naderwane ucho i pryska krwi na wszystkie
strony, Ender za pyn jeszcze wolniej.
Znw to robi, pomyla. Ranie ludzi tylko po to, by ocali siebie. Czemu nie zosta-
wi mnie w spokoju, ebym nie musia robi im krzywdy?
Jeszcze trzech chopcw zbliao si do niego. Tym razem dziaali wsplnie, ale i tak
najpierw musieli go chwyci. Ender ustawi ciao w ten sposb, by dwch z nich mogo
go zapa za nogi, pozostawiajc rce wolne do rozprawienia si z trzecim.
Chwycili przynt. Ender zapa trzeciego z napastnikw za koszul, pocign moc-
no i uderzy hemem w twarz. Znw krzyk i deszcz krwi. Tamci prbowali wykrci mu
nogi. Cisn tego z krwawicym nosem na jednego z nich. Zderzyli si i przeciwnik pu-
ci nog. Teraz ju bez trudu wykorzysta chwyt trzeciego, by kopn go w krocze i od-
bi si w stron bramy. Wystartowa nie najlepiej, wic lecia niezbyt szybko, ale to ju
nie miao znaczenia. Nikt go nie goni.
Dotar do wyjcia. Koledzy pochwycili go i podawali sobie a do bramy miejc si
i klepic go po ramionach.
Ty draniu! powtarzali. Ty potworze! Jak byskawica! Na dzisiaj koniec
wicze oznajmi Ender.
Jutro wrc znowu stwierdzi Shen.
Nic im z tego nie przyjdzie. Albo zjawi si bez skafandrw i wtedy zaatwimy ich
tak, jak dzisiaj, albo w skafandrach, wic bdziemy ich mogli zamrozi.
Zreszt doda Alai nauczyciele nie pozwol, by co takiego si powtrzyo.
Ender przypomnia sobie, co mwi Dink. Nie by pewien, czy Alai ma racj.
Hej, Ender! krzykn jeden ze starszych chopcw, gdy wychodzili z sali.
Jeste nikim, chopie! Nikim!
To mj dawny dowdca, Bonzo wyjani Ender. Chyba mnie nie lubi.
Pnym wieczorem Ender sprawdzi na komputerze wszystkie spisy. Czterech chop-
cw zgosio si do lekarza: z naruszonymi ebrami, z uszkodzeniem jder, z naderwa-
nym uchem, ze zamanym nosem i obluzowanymi zbami. Przyczyna wypadku bya we
wszystkich przypadkach ta sama:
PRZYPADKOWE ZDERZENIE W ZERO G
Jeli nauczyciele pozwolili, by znalazo si to w oficjalnym raporcie, to najwyraniej
nie zamierzali nikogo kara za t nieprzyjemn bjk w sali treningowej. Czy nie maj
zamiaru zrobi czego w tej sprawie? Nie obchodzi ich, co si dzieje w szkole?

85
Poniewa wrci do koszar wczeniej ni zwykle, Ender wywoa na komputerze gr
fantasy. Dawno ju tego nie robi. Tak dawno, e komputer umieci go nie tam, gdzie
ostatnio przerwa. Zacz przy zwokach Olbrzyma. Tyle, e teraz trudno byo je rozpo-
zna. Musiaby odej kawaek i przyjrze si im z daleka. Ciao rozsypao si tworzc
niewielki pagrek opleciony traw i zielskiem. Jedynie twarz Olbrzyma dawaa si jesz-
cze rozrni biaa ko podobna do wapienia, odsonitego na starym, wietrzej-
cym wzgrku.
Ender nie cieszy si perspektyw walki z dziemi wilkami, ale ku jego zdziwie-
niu ju ich nie spotka. Moe, raz zabite, znikay na zawsze. Ta myl sprawia, e posmut-
nia.
Przedosta si do podziemi i tunelami na urwisko ponad cudownym lasem. Znw
rzuci si w d i znw pochwycia go chmura i przeniosa do komnaty w wiey zam-
ku.
W zacz rozwija si z dywanu i tym razem Ender si nie waha. Nadepn na jego
gow i przygnit mocno. W wi si i skrca, a Ender dociska go coraz mocniej do
kamiennej podogi. Wreszcie znieruchomia. Ender podnis go i potrzsn, a odwi-
n si do koca i wzr na dywanie znikn. Potem, cigle wlokc wa za sob, zacz
si rozglda za wyjciem.
Zamiast tego znalaz lustro. A w lustrze zobaczy twarz, ktr rozpozna natychmiast.
To by Peter; krew kapaa mu po brodzie, a z ust wystawa ogon wa.
Ender wrzasn i odepchn od siebie pulpit. Kilku chopcw na sali zaniepokoi jego
krzyk, ale przeprosi wyjaniajc, e nic si nie stao. Odeszli. Spojrza na ekran. Jego po-
sta wci tam bya i patrzya w lustro. Prbowa podnie jaki mebel, by rozbi zwier-
ciado, ale nie potrafi ich poruszy. Lustro nie dao si zdj ze ciany. W kocu Ender
cisn we wem. Rozprysno si, odsaniajc dziur w murze. Z tej dziury wypezy
dziesitki malekich wy, raz po raz ksajcych figurk Endera. Odrywajc je od sie-
bie gorczkowymi ruchami, posta upada i zgina pod stosem wijcych si cia. Ekran
poczernia i pojawi si tekst:
GRASZ DALEJ?
Ender wyczy si i odsun pulpit.
Nastpnego dnia kilku dowdcw zjawio si u Endera osobicie albo przysao o-
nierzy. Zapewnili go, e nie ma si czym martwi, e wikszo uwaa jego treningi za
wietny pomys i powinien je kontynuowa. I eby si upewni, e nikt nie bdzie mu
przeszkadza, przyl paru starszych onierzy, ktrym przydadz si dodatkowe zaj-
cia.
S prawie tak duzi, jak ci robale, ktrzy was wczoraj napadli. Nastpnym razem
pomyl, zanim co zrobi.

86
Tego wieczoru zamiast dwunastu chopcw mia czterdziestu piciu, wicej ni ar-
mi. I moe ze wzgldu na obecno starszych chopcw po stronie Endera, a moe dla-
tego, e mieli ju do, jego wrogowie nie pokazali si.
Ender nie wraca wicej do gry. Ta jednak ya nadal w jego snach. Wci pamita,
co czu zabijajc wa, miadc go to samo co nadrywajc ucho temu chopakowi,
co niszczc Stilsona i amic Bernardowi rk. Wspomina, jak sta trzymajc ciao swe-
go wroga i widzia twarz Petera patrzc na niego z lustra. Ta gra wie o mnie za duo.
Ta gra obrzydliwie kamie. Nie jestem Peterem. Nie mam serca mordercy.
Potem ogarnia go jeszcze wikszy strach, strach, e jednak jest morderc, tyl-
ko sprytniejszym ni Peter, e to wanie tak cieszy nauczycieli. Na wojn z robalami
potrzebowali zabjcw. Ludzi, ktrzy potrafi wgnie twarz wroga w ziemi i zala
wszystko jego krwi.
No dobra, jestem dla was kim. Jestem tym cholernym sukinsynem, ktry by wam
potrzebny, kiedy dalicie zgod na moje poczcie. Jestem waszym narzdziem. Co za
rnica, e nienawidz tej czci siebie, ktrej potrzebujecie najbardziej? Co za rni-
ca, e kiedy w grze zabiy mnie te mae we, przyznawaem im racj i byem zadowo-
lony?
Rozdzia 9

LOCKE I DEMOSTENES

Nie wzywaem pana tutaj, eby marnowa czas. W jaki sposb, do diaba, komputer
mg to zrobi?
Nie wiem.
Jak zdoa znale obraz brata Endera i wstawi go do grafiki w procedurze Krainy
Bani?
Pukowniku Graff, nie ja go programowaem. Wiem tylko, e nigdy jeszcze nie zabra
nikogo do tego miejsca. Ju Kraina Bani bya niezwyka, ale to ju nie jest Krain Bani.
To jest ju poza Kocem wiata i...
Znam nazwy tych miejsc. Nie wiem tylko, co one oznaczaj.
Kraina Bani zostaa wprogramowana. Wspomina si o niej w kilku innych punk-
tach. Ale na temat Koca wiata nic nie wiadomo. Nie mamy w tej sprawie adnego do-
wiadczenia.
Nie podoba mi si, e komputer pakuje si w taki sposb do umysu Endera. Peter
Wiggin jest najbardziej znaczc osob w jego yciu, moe oprcz siostry, Valentine.
Gra mylowa zostaa zaprojektowana, by pomc im si uksztatowa. Znale sobie
wiaty, w ktrych bdzie im dobrze.
Nie rozumie pan tego, majorze Imbu? Nie chc, eby Ender czu si dobrze z Kocem
wiata. Nasz zawd to zapobiec kocowi wiata!
Koniec wiata w grze to niekoniecznie koniec ludzkoci w wojnie z robalami. Dla
Endera ma on osobiste znaczenie.
Dobrze. Jakie znaczenie?
Nie wiem, sir. Nie jestem tym dzieciakiem. Niech pan jego zapyta.
Majorze Imbu, pytam pana.
Moliwe s tysice znacze.
Niech pan poda kilka.
Izolowa pan tego chopca, sir. Moe pragnie koca tego wiata, Szkoy Bojowej.
A moe chodzi o koniec wiata, w ktrym wyrasta jako dziecko, jego domu. Albo jest to

88
sposb na poradzenie sobie z tym, e poama ostatnio tyle dzieciakw. Ender to wraliwy
chopak, wie pan, a e zrobi innym par paskudnych rzeczy, moe pragn koca takiego
wiata.
Albo jeszcze co innego.
Gra mylowa jest relacj pomidzy dzieckiem a komputerem. Wsplnie tworz opo-
wieci. I te opowieci s prawdziwe w tym sensie, e s odbiciami rzeczywistoci ycia
dziecka. Tyle wiem.
Powiem panu, co ja wiem, majorze. Tego wizerunku Peter a Wiggina nie pobrano
z naszych akt w szkole. Nie mamy adnych danych na jego temat, ani elektronicznych ani
innych. Nic, odkd Ender do nas trafi. A ten obraz by duo pniejszy.
To zaledwie ptora roku, sir. Jak bardzo zmienia si chopiec w takim okresie?
Ma zupenie inn fryzur. Aparat ortodoncyjny zmieni mu ksztat ust. Dostaem
z planety jego nowe zdjcie i porwnaem. Komputer Szkoy Bojowej mg dosta ten obraz
wycznie dajc go od komputera na Ziemi. I to od adnej z maszyn MF, co wymaga spe-
cjalnego dostpu. Nie moemy przecie jecha do Guilford County w Pnocnej Karolinie,
by wycign zdjcia ze szkolnych rejestrw. Czy ktokolwiek z tej szkoy wyrazi zgod na
wzicie fotografii?
Pan tego nie rozumie, sir. Komputer Szkoy Bojowej jest czci sieci MF. Jeli my po-
trzebujemy tego zdjcia, musimy prosi o zgod. Jeli jednak potrzebuje go program gry my-
lowej...
Moe go sobie zwyczajnie wzi?
Nie tak zwyczajnie. Wycznie dla dobra dziecka.
Zgoda, wic to dla jego dobra. Ale dlaczego? Jego brat jest niebezpieczny, zosta od-
rzucony przez nasz projekt, gdy jest jedn z najgorszych istot ludzkich, jakie trafiy nam do
rk. Dlaczego dla Endera jest taki wany? Dlaczego, po tak dugim okresie?
Uczciwie mwic, sir, nie wiem. A program gry mylowej jest tak zaprojektowany, e
nie potraf i nam tego wyjani. Moe zreszt sam tego nie wie. Ale to i tak biaa plama.
Chce pan powiedzie, e komputer wymyla to wszystko w miar rozwoju wypad-
kw?
Mona to tak okreli.
Czuj si troch lepiej. Mylaem, e tylko ja tak robi.

Valentine obchodzia sme urodzimy Endera w samotnoci, w poronitym drze-


wami ogrodzie ich nowego domu w Greensboro. Oczycia kawaek ziemi z sosnowych
igie i lici, i patyczkiem wydrapaa w piachu jego imi. Potem z gazek i igie zbudo-
waa maleki szaasik, i rozpalia niewielkie ognisko. Dym unosi si w gr poprzez
zwieszone nad jej gow konary sosny. A w kosmos, powiedziaa bezgonie. A do
Szkoy Bojowej.

89
Nie przychodziy adne listy i o ile wiedzieli ich listy take do niego nie docie-
ray. Kiedy go zabrali, ojciec i matka co kilka dni siadali przy stole i wystukiwali du-
gie przesania. Po pewnym czasie robili to tylko raz na tydzie, a kiedy wci nie byo
odpowiedzi raz na miesic. Teraz mijay dwa lata od jego odjazdu bez wiadomoci
i nikt nie pamita o jego urodzinach. On nie yje, pomylaa z gorycz, bo o nim zapo-
mnielimy.
Valentine jednak nie zapomniaa. Nie dawaa tego pozna rodzicom, a ju szczegl-
nie staraa si, by Peter nie zauway, jak czsto myli o Enderze, jak czsto wysya do
niego dugie listy, cho wie, e on nie odpisze. A kiedy matka i ojciec oznajmili, e wy-
jedaj z miasta i przeprowadzaj si a do Pnocnej Karoliny, Valentine wiedziaa,
e nie spodziewaj si ju zobaczy Endera. Zostawiali przecie jedyne miejsce, gdzie
mgby ich znale. Jak trafi do nich tu, wrd drzew, pod tym zmiennym, niskim nie-
bem? Cae ycie spdzi w tunelach miasta, a jeli wci przebywa w Szkole Bojowej, to
jeszcze rzadziej widuje przyrod. Jak sobie z tym poradzi?
Valentine domylaa si powodw przeprowadzki. Chodzio o Petera, o ycie wrd
drzew i maych zwierztek, by Natura w formie tak surowej, jak tylko matka i ojciec po-
trafili sobie wyobrazi, moga wywrze kojcy wpyw na ich niezwykego i przeraaj-
cego syna. I Peter uleg temu wpywowi, na swj sposb. Chodzi na dugie wycieczki,
wyprawy do lasu i na rwniny; czasami znika na cay dzie, zabierajc w plecaku tylko
kanapk czy dwie i swj komputer, a w kieszeni scyzoryk.
Lecz Valentine wiedziaa. Widziaa wiewirk w poowie obdart ze skry, jej mae
apki przybite do ziemi patyczkami. Wyobraaa sobie, jak Peter chwyta zwierztko,
unieruchamia je, potem ostronie rozcina i zdejmuje skr nie naruszajc brzucha, jak
si przyglda skurczonym i drgajcym miniom. Jak dugo umieraa ta wiewirka?
A Peter przez cay czas siedzia koo niej oparty o drzewo, w ktrym moe miaa dziu-
pl i bawi si komputerem, gdy tymczasem z wiewirki powoli wyciekao ycie.
Z pocztku bya przeraona i niewiele brakowao, by zwymiotowaa przy kolacji wi-
dzc, jak Peter je z apetytem i rozmawia wesoo. Pniej jednak zastanowia si i pomy-
laa, e moe dla niego to co w rodzaju magii, jak dla niej te mae ogniska, ofiara dla
mrocznych bogw, nkajcych jego dusz. Lepiej, eby torturowa wiewirki ni dzie-
ci. Peter zawsze uprawia bl, sadzi go, ywi i pochania akomie, gdy dojrza. Lepiej,
by przyjmowa go w tych niewielkich, ostrych dawkach, ni egzekwowa z tpym okru-
ciestwem od innych dzieci.
Wzorowy ucze mwili jego nauczyciele. Szkoda, e w szkole nie ma stu ta-
kich. Uczy si bez przerwy, wszystkie prace oddaje w terminie. Kocha nauk.
Lecz Valentine wiedziaa, e to oszustwo. Peter kocha nauk, to prawda, ale w szko-
le nie nauczyli go niczego, nigdy. Uczy si przy swoim komputerze, podczajc si do
biblioteki i bazy danych, studiujc, mylc i przede wszystkim rozmawiajc z Va-

90
lentine. Mimo to w szkole zawsze udawa, e te dziecice tematy nadzwyczaj go intere-
suj. Ojej! Nie wiedziaem, e aby tak wygldaj w rodku, mwi na przykad, a potem
w domu studiowa wizanie si komrek w organizmy poprzez filotyczne zestawienie
DNA. Peter by mistrzem pochlebstwa.
Chocia... by agodniejszy ni kiedy. Z nikim si nie bi, nad nikim nie znca. Ze
wszystkimi si przyjani. To by zupenie nowy Peter.
Wszyscy w to uwierzyli. Ojciec i matka powtarzali to tak czsto, e Valentine miaa
ochot krzycze: To nie nowy Peter! To stary Peter, tylko sprytniejszy!
Jak sprytny? Sprytniejszy od ciebie, tato. I ciebie, mamo. Sprytniejszy od kadego,
kogo znacie.
Ale nie ode mnie.
Zastanawiaem si owiadczy Peter czy ci zabi czy nie.
Valentine opara si o pie sosny. Jej mae ognisko byo ju tylko kupk dymicych
popiow.
Ja ciebie te kocham, Peter.
To takie proste. Stale rozpalasz te gupie ogniska. Wystarczyoby ci stukn i spa-
li. Jeste takim molem ogniowym.
Mylaam, czy by ci nie wykastrowa, kiedy zaniesz.
Nie mylaa. Takie rzeczy przychodz ci do gowy tylko wtedy, kiedy jestem z to-
b. Przy mnie wychodzi z ciebie to, co najlepsze. Nie, Valentine, postanowiem ci nie
zabija. Uznaem, e mi pomoesz.
Naprawd? jeszcze kilka lat temu Valentine byaby przeraona grobami Petera.
Teraz jednak nie baa si tak bardzo. Nie wtpia, e potrafiby j zabi. Nie moga sobie
wyobrazi nic tak okropnego, czego Peter nie mgby zrobi. Wiedziaa te, e jej brat
nie jest obkany, a przynajmniej, e panuje nad sob. Panuje nad sob lepiej ni kto-
kolwiek inny. Moe oprcz niej. Umia powstrzyma si z realizacj kadego pragnienia
tak dugo, jak to byo potrzebne. Potrafi ukrywa wszelkie emocje. Dlatego bya pew-
na, e nie zabije jej w ataku wciekoci. Zrobiby to jedynie wtedy, gdyby zyski prze-
wayy nad ryzykiem. A tak nie byo. Waciwie by to jedyny powd, dla ktrego wo-
laa Petera ni innych ludzi. Zawsze kierowa si inteligentnym egoizmem. Dla jej bez-
pieczestwa wystarczyo wic, by wiksze korzyci odnosi z zachowania jej przy yciu
ni z jej mierci.
Valentine, zaczynaj si dzia wane rzeczy. ledziem ruchy wojsk w Rosji.
O czym ty mwisz?
O wiecie, Val. Syszaa o Rosji? Tym wielkim imperium? Ukad Warszawski?
Wadcy Eurazji, od Holandii do Pakistanu?
Nie publikuj komunikatw o ruchach wojsk.

91
Naturalnie. Ale publikuj rozkady jazdy swoich pocigw pasaerskich i towa-
rowych. Przeanalizowaem je na komputerze i sprawdziem, kiedy pocigi wojskowe
jed w tajemnicy po tych samych torach. Sprawdziem to do trzech lat wstecz. Przez
ostatnie sze miesicy te ruchy nasiliy si. Oni szykuj si do wojny. Do wojny na
Ziemi.
Ale co z Lig? Co z robalami? Valentine nie miaa pojcia, do czego zmierza
Peter, czsto zaczynajcy takie dyskusje o zdarzeniach w wiecie. Wykorzystywa j do
sprawdzania swoich pomysw, do ich udoskonalania. W trakcie tego doskonalszy sta-
wa si take jej wasny sposb mylenia. Zauwaya, e chocia rzadko zgadza si co
do tego, jaki powinien by wiat, to rwnie rzadko rnili si w ocenie tego, jaki jest.
Nabrali sporej wprawy w odcedzaniu szczegowych informacji od historyjek, pisanych
przez beznadziejnie ignoranckich i naiwnych dziennikarzy. Peter nazywa ich stadem
informacyjnym.
Polemarcha jest Rosjaninem, prawda? I wie, co si dzieje z flot. Albo stwierdzili,
e robale jednak nam nie zagraaj, albo zblia si wielka bitwa. Tak czy inaczej, wojna
z robalami niedugo si skoczy. Szykuj si do tego, co bdzie potem.
Jeli przerzucaj wojska, musz to robi pod kontrol Strategosa.
To posunicia wewntrzne, w granicach Ukadu Warszawskiego.
Sprawa bya niepokojca. Fasada pokoju i wsppracy pozostawaa nienaruszona
niemal od pocztku wojny z robalami. Peter mwi o faktach, bdcych zasadniczym
zagroeniem wiatowego porzdku. Wyobraaa sobie czasy, poprzedzajce wymuszone
przez robali zawarcie pokoju na Ziemi tak dokadnie, jakby sama je pamitaa.
Czy grozi nam powrt do tego, co byo?
Z pewnymi zmianami. Ekrany ochronne powoduj, e nikt ju nie bawi si bro-
ni jdrow. Musimy si zabija tysicami zamiast milionw Peter wyszczerzy zby.
Val, to musiao si sta. Istnieje obecnie potna midzynarodowa flota i armia,
w ktrej przewag maj Amerykanie. Kiedy skoczy si wojna z robalami, caa ta po-
tga zniknie, gdy zbudowano j w oparciu o strach przed nimi. Rozejrzymy si nagle
i stwierdzimy, e wszystkie dawne przymierza znikny, rozpyny si na dobre; z wy-
jtkiem jednego: Ukadu Warszawskiego. To bdzie starcie dolara z picioma milionami
laserw. Nam pozostanie pas asteroidw, ale oni utrzymaj Ziemi, a bez Ziemi szybko
skocz si artykuy typu rodzynki czy seler.
Valentine najbardziej zaniepokoi fakt, e Peter wcale nie wydawa si zmartwiony.
Peter, dlaczego odnosz wraenie, e uwaasz to za niepowtarzaln okazj dla
Petera Wiggina?
Dla nas obojga, Val.
Peter, masz dwanacie lat. Ja mam dziesi. Oni maj takie sowo na okrelenie lu-
dzi w naszym wieku. Mwi na nas: dzieci i traktuj jak myszy.

92
Ale my nie mylimy tak, jak inne dzieci, prawda, Val? Nie mwimy jak inne dzie-
ci. A przede wszystkim nie piszemy jak inne dzieci.
Jak na dyskusj, ktra zacza si od groenia mi mierci, zbyt daleko odeszlimy
od tematu mimo to Valentine czua narastajce podniecenie. Pisanie byo tym, co ro-
bia lepiej od Petera. Oboje o tym wiedzieli. Peter nawet okreli to kiedy w ten spo-
sb, e on zawsze potrafi dostrzec, co inni najbardziej w sobie nienawidz i potem ich
drczy; Valentine natomiast widzi to, co najbardziej w sobie lubi i moe im pochle-
bia. Sformuowanie byo do cyniczne, ale prawdziwe. Valentine potrafia nakoni in-
nych do przyjcia jej punktu widzenia przekona, e pragn tego, czego ona chce, by
pragnli. Z drugiej strony Peter umia sprawi, by bali si tego, czego chcia, by si bali.
Kiedy pierwszy raz powiedzia Valentine o swoim spostrzeeniu, poczua si uraona.
Chciaa wierzy, e przekonuje innych, poniewa ma racj, nie dlatego, e jest inteli-
gentna. Na prno jednak powtarzaa sobie, e nikogo nie chce wykorzystywa tak, jak
to robi Peter; bawio j, e posiada pewnego rodzaju wadz nad ludmi. I to nie wadz
nad ich uczynkami, ale nad chciami. Wstyd jej byo, e odczuwa z tego powodu przy-
jemno, jednak czasem wykorzystywaa swe zdolnoci. eby skoni nauczycieli i in-
nych uczniw do robienia tego, na czym jej zaleao. Namwi matk i ojca, by jej ust-
pili. Czasem udawao jej si przekona nawet Petera. To byo najbardziej przeraajce:
e rozumiaa go tak dobrze, miaa z nim kontakt do silny, eby wykorzystywa jego
skonnoci. Bya bardziej podobna do brata, ni chciaa przyzna, cho czasem, mimo
odrazy, zastanawiaa si nad tym. A suchajc, co mwi Peter, mylaa: marzysz o wa-
dzy, Peter, ale, na swj sposb, jestem silniejsza od ciebie.
Studiowaem histori owiadczy Peter. Dowiedziaem si sporo na temat
wzorcw ludzkiego zachowania. Zdarzaj si okresy, gdy wiat organizuje si na nowo
i w takich czasach waciwe sowa mog go zmieni. Pomyl, co robi Perykles w Ate-
nach i Demostenes...
Owszem, dwa razy udao im si zniszczy Ateny.
Peryklesowi tak, ale Demostenes mia racj co do Filipa...
Albo go sprowokowa...
Widzisz? Tym wanie zajmuj si historycy: rozwaaj ukady przyczyn i skut-
kw, gdy tymczasem rzecz polega na tym, e kiedy panuje zamt, waciwe sowa we
waciwym momencie mog poruszy wiatem. omas Paine i Ben Franklin, na przy-
kad. Bismarck. Lenin.
Ich sytuacje nie byy podobne, Peter nie zgadzaa si z nim z przyzwyczajenia;
wiedziaa, do czego zmierza i sdzia, e moe si to uda.
Nie liczyem na to, e zrozumiesz. Cigle wierzysz, e nauczyciele wiedz co, cze-
go warto si dowiedzie.
Rozumiem wicej ni mylisz, Peter.

93
Wic uwaasz siebie za Bismarcka?
Uwaam siebie za kogo, kto wie jak zasia pewne idee w umysach ludzi. Czy nig-
dy ci si nie zdarzyo, Val, e wymylasz zdanie, jakie niele brzmice haso, a dwa ty-
godnie albo miesic pniej syszysz, e jaki dorosy powtarza je innemu, a ty nie znasz
adnego z nich? Albo widzisz je na wideo, albo apiesz w sieci?
Zawsze sdziam, e syszaam je ju wczeniej i tylko mi si wydawao, e sama
je wymylam.
Mylia si. Na wiecie s dwa, moe trzy tysice ludzi tak inteligentnych, jak my,
siostruniu. Wikszo zarabia jako na ycie. Ucz w szkoach, biedacy, albo prowadz
prace badawcze. Bardzo niewielu z nich znalazo si w krgach wadzy.
Za to pewnie my naleymy do tych szczliwcw.
Zabawne jak jednonogi krlik, Val.
Nie wtpi, e jest ich tu kilka w okolicznych lasach.
I kicaj sobie w keczko.
Valentine rozemiaa si z tego obrzydliwego obrazu, jednoczenie nienawidzc sie-
bie za to, e uznaa rzecz za zabawn.
Val, potrafimy wymyli sowa, ktre po dwch tygodniach bd powtarza wszy-
scy. Umiemy to zrobi. Nie musimy czeka, a doroniemy i odstawi nas na bok, eby-
my robili interesy.
Peter, masz dwanacie lat.
Nie, w sieciach wcale nie mam. W sieciach mog si sta kimkolwiek zechc. I ty
te.
W sieciach jestemy identyfikowani jako uczniowie i nie moemy si nawet w-
czy w adn powan dyskusj. Najwyej w trybie audiencyjnym, kiedy i tak nie mo-
emy nic powiedzie.
Mam pewien plan.
Zawsze masz udawaa obojtno, lecz suchaa pilnie.
Moemy trafi do sieci jako doroli o penych uprawnieniach, z takimi imionami,
jakie sobie wymylimy, jeli ojciec wczy nas w swj dostp obywatelski.
A czemu miaby to robi? Mamy ju dostp uczniowski. Co mu powiesz? e po-
trzebujesz obywatelskiego dostpu, aby zapanowa nad wiatem?
Nie, Val, nic mu nie powiem. Ty powiesz, e martwisz si o mnie. e staram si, jak
mog, eby w szkole nie mie kopotw, ale widzisz, jak si mcz, kiedy nie mam kon-
taktu z nikim inteligentnym. Jestem za mody, wic kady mnie zbywa i nigdy mi si nie
uda porozmawia z rwnymi sobie. Przekonasz go, e ten stres mnie wykacza.
Valentine pomylaa o ciaku wiewirki w lesie i zrozumiaa, e nawet to byo czci
planu Petera. Albo zostao wczone do tego planu, kiedy je znalaza.

94
W ten sposb skonisz go, eby udzieli nam prawa do swojego obywatelskiego
dostpu. Jeli przyjmiemy tam inne imiona, ukryjemy, kim jestemy naprawd, ludzie
oka nam intelektualny szacunek, na jaki zasugujemy.
Valentine moga si z nim spiera o idee, ale nigdy o tego typu projekty. Nie potrafia
powiedzie: niby dlaczego uwaasz, e zasugujesz na szacunek? Czytaa kiedy o Adol-
fie Hitlerze. Ciekawe, jaki by w wieku dwunastu lat. Nie tak sprytny, w tym niepodob-
ny do Petera, ale pewnie tak samo asy zaszczytw. Jak dzi wygldaby wiat, gdyby
w dziecistwie wcigna go mockarnia albo stratowa ko?
Val odezwa si Peter. Wiem, co o mnie mylisz. Uwaasz, e nie jestem sym-
patyczn osob.
Valentine rzucia w niego sosnow ig.
Strzaa w twoje serce.
Od dawna zamierzaem z tob porozmawia. Ale cigle si baem. Woya ig do
ust i dmuchna w jego stron. Iga spada w d niemal natychmiast.
Jeszcze jedno niepowodzenie.
Dlaczego udawa, e jest saby?
Val, baem si, e mi nie uwierzysz. Nie uwierzysz, e potrafi tego dokona.
Peter, wierze, e potrafisz dokona wszystkiego. I prawdopodobnie dokonasz.
Ale jeszcze bardziej si baem, e mi uwierzysz i sprbujesz powstrzyma.
No dalej, postrasz, e mnie zabijesz. Czy naprawd sdzi, e j oszuka t rol
miego i proszcego dzieciaka?
Mam wredne poczucie humoru. Przepraszam. Wiesz przecie, e tylko si z tob
draniem. Potrzebna mi twoja pomoc.
Jeste wanie tym, kogo potrzebuje wiat. Dwunastolatkiem, ktry rozwie
wszystkie problemy.
To nie moja wina, e mam dwanacie lat. I nie moja wina, e wanie teraz poja-
wiy si moliwoci. Nasta czas, kiedy potrafi wpyn na bieg wydarze. W chwilach
zamtu wiat zawsze jest demokratyczny i wygrywa czowiek z najsilniejszym gosem.
Wszyscy myl, e Hitler sta si potny dziki swoim armiom, dziki temu, e chcia-
y zabija. To po czci prawda, poniewa w prawdziwym wiecie wadza zawsze opiera
si na grobie mierci i haby. Ale on panowa przede wszystkim sowami, wypowiada-
jc waciwe sowa we waciwym czasie.
Wanie mylaam o tym, by ci do niego porwna.
Nie czuj nienawici do ydw, Val. Nie chc nikogo niszczy. I nie chc wojny.
Chciabym, by wiat by zjednoczony. Czy to le? Nie chc, ebymy wrcili do dawnych
czasw. Czytaa o wojnach wiatowych?
Tak.

95
Mog si powtrzy. Moe by jeszcze gorzej. Moemy skoczy jako cz
Ukadu Warszawskiego. Sama widzisz, jakie to przyjemne.
Peter, czy nie rozumiesz, e jestemy dziemi? Chodzimy do szkoy, dorastamy...
ale nawet spierajc si pragna, by j przekona. Chciaa tego od samego pocztku.
Peter jednak jeszcze nie wiedzia, e wygra.
Jeli w to uwierz, jeli si z tym pogodz, to powinienem czeka bezczynnie i pa-
trzy, jak znikaj moliwoci. A kiedy dorosn, bdzie ju za pno. Posuchaj mnie, Val.
Wiem, co o mnie mylisz, co zawsze mylaa. Byem zym, zoliwym bratem. Byem
okrutny wobec ciebie i jeszcze bardziej wobec Endera, zanim go zabrali. Ale nie czu-
em do was nienawici. Kochaem was oboje, musiaem tylko by... musiaem sprawo-
wa kontrol, rozumiesz? To dla mnie najwaniejsze, to mj najwikszy talent, dostrze-
gam sabe punkty; potrafi je wykorzysta. Po prostu je widz, bez adnego wysiku.
Mgbym si zaj interesami, prowadzi jak wielk korporacj. Krcibym i manew-
rowa, a znalazbym si na szczycie. Co miabym wtedy? Nic. Chc rzdzi, Val. Chc
sprawowa wadz. Ale eby to byo co, czym warto rzdzi. Chciabym osign co
wartociowego, Pax Americana na caym wiecie. I jeli kto przyjdzie, po tym, jak ju
pobijemy robali, przyjdzie tu, eby nas pokona, wtedy stwierdzi, e signlimy do ty-
sica planet, e yjemy w pokoju ze sob i e nie da si nas zniszczy. Rozumiesz? Mam
zamiar ocali ludzko przed samobjstwem.
Nigdy nie syszaa, by mwi z takim przekonaniem, bez ladu ironii, ladu kamstwa
w gosie. By coraz lepszym aktorem. A moe zbliy si do prawdy.
Sdzisz wic, e dwunastoletni dzieciak i jego modsza siostra uratuj wiat?
Ile lat mia Aleksander? Nie planuj tego na jeden dzie. Po prostu chc zacz ju
teraz. Jeli mi pomoesz.
Nie wierz, e to, co robie z wiewirkami, byo czci planu. Robie to, bo lu-
bisz to robi.
Peter ukry twarz w doniach i zaszlocha. Val uznaa, e udaje, ale potem zastano-
wia si. Przecie to moliwe, e naprawd j kocha i e w chwili, gdy pojawia si oka-
zja, chce osabi siebie w jej oczach, by zdoby jej mio. Manipuluje mn, pomylaa,
ale to nie znaczy, e nie jest szczery. Kiedy opuci donie, mia mokre policzki i czer-
wone oczy.
Wiem powiedzia. To wanie tego obawiam si najbardziej. e jestem po-
tworem. Nie chc zabija, ale nie mog si powstrzyma.
Jeszcze nie widziaa, by tak si odsoni. Sprytny jeste, Peter. Oszczdzae swoje sa-
boci, eby uy ich teraz i wzruszy mnie. Ale naprawd bya wzruszona. Poniewa je-
li to prawda, choby czciowa, e nie jest potworem, to ona te moe zaspokoi swo-
je tak podobne do Peterowego pragnienie wadzy i nie sta si nim. Wiedziaa, e
Peter kalkuluje nawet w tej chwili, ale sdzia, e mimo to mwi prawd. Sondowa j
tak dugo, a dotar do ukrytego gboko zaufania.

96
Val, jeli mi nie pomoesz, nie wiem, czym si stan. Ale jeli bdziesz przy mnie
jako partnerka we wszystkim, powstrzymasz mnie od zostania... czym takim. Takim
zym.
Kiwna gow. Tylko udajesz, e chcesz dzieli ze mn wadz, pomylaa, ale na-
prawd ja mam wadz nad tob, cho nic o tym nie wiesz.
Dobrze. Pomog ci.
Gdy tylko ojciec wprowadzi ich na swj dostp obywatelski, zaczli bada rodo-
wisko. Trzymali si z daleka od sieci wymagajcych prawdziwych nazwisk. Nie byo to
trudne, jako e prawdziwe nazwiska wizay si tylko z pienidzmi. Nie potrzebowali
pienidzy. Szukali szacunku, a to mogli zdoby. We waciwych sieciach, pod faszywy-
mi imionami, mogli by kimkolwiek: starcem, kobiet w rednim wieku, kadym, do-
pki uwaali na swj styl pisania. Wszyscy inni mieli widzie tylko ich sowa, ich idee.
Kady obywatel startowa w sieci na rwnych prawach.
Z pocztku uywali naprdce wymylonych pseudonimw, nie imion, jakie Peter
planowa uczyni sawnymi i wpywowymi. Naturalnie nie wystpowali na wielkich
konferencjach pastwowych i midzynarodowych mogli tylko sucha, dopki ich
nie zaprosz lub nie wybior, by wzili w nich udzia. Wczali si jednak i obserwowa-
li, czytali eseje podpisywane przez synne nazwiska, suchali dyskusji toczcych si na
ekranach komputerw.
Za to na mniejszych konferencjach, gdzie zwykli ludzie wypowiadali si na temat
wielkich debat, zaczli wcza wasne komentarze. Na pocztku Peter upiera si, by
byy wiadomie podegajce.
Nie dowiemy si, jak dziaa nasz styl, dopki nie uzyskamy reakcji. Jeli bdziemy
uprzejmi, nikt nie odpowie.
Nie byli uprzejmi i ludzie odpowiadali. To, co pojawiao si na ich temat w sieciach
publicznych byo raczej kwane. To, co otrzymywali jako poczt prywatn, byo jado-
wite. Dowiedzieli si jednak, co w ich tekstach oceniane jest jako dziecinne i niedojrza-
e. I poprawiali je.
Wreszcie Peter uzna, e wiedz, jak pisa po dorosemu. Zlikwidowa dawne wciele-
nia i powanie zacz si przygotowywa do zwrcenia na siebie uwagi.
Musimy sprawia wraenie zupenie rnych osb. Zajmiemy si rnymi spra-
wami. Nigdy nie bdziemy si na siebie powoywa. Twoim polem dziaania bd sieci
zachodniego wybrzea, moim poudnie. Take wydania lokalne. Bierzmy si do roboty.
Wzili si do roboty. Mama i ojciec martwili si czasem, gdy Peter i Valentine nie
odstpowali od siebie na krok. Nie mogli jednak narzeka mieli dobre stopnie, a Va-
lentine tak dobrze wpywaa na Petera. Zmienia jego stosunek do caego otoczenia.
Siadywali oboje wrd drzew, gdy nie padao, lub w maych restauracjach albo parkach
pod dachem w czasie deszczu, i tworzyli swe polityczne komentarze. Peter starannie za-

97
projektowa obie postacie tak, by adna z nich nie prezentowaa wszystkich jego pogl-
dw. Mieli nawet w zapasie kilka wciele na wypadek, gdyby potrzebowali opinii ko-
go trzeciego.
Niech kade z nich samo znajduje sobie stronnikw owiadczy Peter.
Kiedy, zmczona wygadzaniem i przepisywaniem tekstu, ktry cigle nie mg zy-
ska akceptacji Petera, Valentine zirytowaa si.
Sam sobie to napisz! powiedziaa.
Nie mog odpar. Oni nie mog pisa w podobnym stylu. Nigdy. Zapominasz,
e kiedy bdziemy tak znani, e kto przeprowadzi analiz. Za kadym razem musi
stwierdzi, e jestemy rnymi ludmi.
Pisaa wic dalej. Wystpowaa na og jako Demostenes to Peter wybra takie
imi. Siebie nazwa Locke. Byo oczywiste, e s to pseudonimy, ale to naleao do pla-
nu.
Przy odrobinie szczcia zaczn zgadywa, kim naprawd jestemy.
Jeli bdziemy sawni, rzd moe sprawdzi dostp i dowiedzie si.
Wtedy nasza pozycja nie ucierpi za bardzo. Ludzie bd zaszokowani, e
Demostenes i Loke to dwjka dzieciakw, ale ju si przyzwyczaj do suchania tego,
co mwimy.
Zaczli opracowywa debaty dla swoich postaci. Valentine zaczynaa artykuem
otwierajcym, a Peter wymyla kogo, kto jej odpowiada. Odpowied bya inteli-
gentna, a caa dyskusja ywa, pena delikatnych inwektyw i dobrej, politycznej retory-
ki. Valentine miaa talent tworzenia aliteracji, dziki czemu jej sformuowania zapada-
y w pami. Potem wprowadzali teksty do sieci, rozdzielone w czasie tak, by sprawiay
wraenie pisanych pod wpywem chwili. Czasami inni uytkownicy dokadali wasne
komentarze, ale Peter i Valentine zwykle ignorowali je lub nieznacznie tylko zmieniali
wasne wypowiedzi, aby odnotowa, co zostao powiedziane.
Peter starannie zapisywa ich najlepiej brzmice hasa i od czasu do czasu sprawdza,
czy nie pojawiaj si u kogo innego. Nie wszystkie znajdywa, ale wikszo powtarza-
no tu czy tam, niektre nawet w wanych dyskusjach na gwnych sieciach.
Czytaj nas stwierdzi. Idee zaczynaj si przescza.
A przynajmniej hasa.
To tylko sposb pomiaru. Zaczynamy zdobywa wpywy. Nikt jeszcze nie powo-
uje si na nas z nazwiska, ale omawiaj sprawy, ktre wskazalimy. Pomagamy ukada
program. Trafiamy, gdzie trzeba.
Czy powinnimy sprbowa si wczy do gwnych dyskusji?
Nie. Poczekamy, a nas zaprosz.
Dziaali od siedmiu miesicy, kiedy jedna z sieci zachodniego wybrzea przesaa
Demostenesowi wiadomo. Proponowali objcie cotygodniowej kolumny w prestio-
wym programie informacyjnym.

98
Nie mog wzi tygodniowej kolumny zaprotestowaa Valentine. Nie mam
jeszcze miesiczki.
Te dwie rzeczy nie maj zwizku odpar Peter.
Dla mnie maj. Jestem jeszcze dzieckiem.
Powiedz, e si zgadzasz, ale poniewa nie chcesz zdradza swojej tosamoci,
niech ci pac czasem w sieci. Dostaniesz nowy kod dostpu poprzez ich korporacj.
I kiedy rzd zechce mnie wyledzi...
Bdziesz po prostu osob, ktra moe si wczy poprzez CalNet. Dostp oby-
watelski ojca nie bdzie potrzebny. Nie mog tylko poj, dlaczego chc Demostenesa
wczeniej ni Lockea.
Prawdziwy talent zwycia.
Jako gra rzecz bya do zabawna. Valentine jednak nie podobay si niektre z po-
gldw, jakie Peter kaza gosi Demostenesowi. Demostenes rozwija si jako felietoni-
sta paranoicznie niemal anty Warszawski. To j niepokoio, gdy to Peter umia wy-
korzystywa strach w swoich tekstach. Musiaa przychodzi do niego po rady, jak po-
winna to robi. Tymczasem Locke gosi umiarkowan strategi porozumienia. Miao
to pewien sens. Kac jej pisa jako Demostenes by pewien, e ujawni on take pew-
ne tendencje porozumienia, gdy jednoczenie Locke potrafi rozgrywa cudze lki.
Podstawowym jednak skutkiem tego by fakt, e staa si nierozerwalnie zwizana z Pe-
terem. Nie moga go porzuci i wykorzysta Demostenesa dla wasnych celw. Nie wie-
dziaaby, jak to zrobi. Ta niemono odnosia si take do drugiej strony. Bez niej nie
potrafiby pisa jak Locke. A moe by potrafi?
Zdawao mi si, e chodzi o zjednoczenie wiata. Piszc co kaesz, Peter, praktycz-
nie nawouj do wojny, by zgnie Ukad Warszawski.
Nie do wojny, tylko otwartych sieci i zakazu kontroli dostpu. Swobodnego prze-
pywu informacji. Na mio bosk, idzie o przestrzeganie praw Ligi.
Niewiadomie Valentine zacza przemawia gosem Demostenesa, cho z pewno-
ci nie prezentowaa jego opinii.
Wszyscy wiemy, e od chwili swego powstania Ukad Warszawski powinien by
traktowany jako jedno tam, gdzie w gr wchodz prawa Ligi. Midzynarodowy prze-
pyw informacji jest wci otwarty. Natomiast midzy narodami Ukadu te kwestie s
ich spraw wewntrzn. Dlatego wanie zgodzili si na amerykask hegemoni w Li-
dze.
Bronisz teraz pogldw Lockea, Val. Zaufaj mi. Musisz nawoywa, by Ukad
Warszawski utraci swj oficjalny status. Musisz naprawd denerwowa ludzi. eby
pniej, kiedy zaczniesz dostrzega potrzeb kompromisu...
Wtedy przestan mnie czyta i pjd na wojn.
Zaufaj mi, Val. Wiem, co robi.

99
Skd niby wiesz? Nie jeste mdrzejszy ode mnie i nigdy przedtem tego nie robi-
e.
Mam trzynacie lat, a ty dziesi.
Prawie jedenacie.
I wiem, jak to wszystko dziaa.
No dobrze. Zrobi, co mwisz. Ale nie mam zamiaru pisa adnych tekstw typu
wolno albo mier.
Takie te napiszesz.
I kiedy pewnego dnia nas zapi, bd si zastanawia, czemu twoja siostra jest ta-
kim jastrzbiem. Ju widz, jak im tumaczysz, e to ty mi kazae.
Jeste pewna, e nie masz wanie okresu, maa kobietko?
Nienawidz ci, Peterze Wiggin.
Jednak najbardziej zmartwi Valentine fakt, e kiedy jej artykuy wczono do kilku
miejscowych sieci informacyjnych, ojciec zacz je czytywa i cytowa przy stole.
Wreszcie kto obdarzony rozsdkiem owiadczy. Potem odczyta kilka akapi-
tw, ktrych w swoim wasnym tekcie Valentine nienawidzia najbardziej. Mona
pracowa z tymi hegemonistycznymi Rosjanami, pki gro nam robale. Ale kiedy wy-
gramy, nie wyobraam sobie, eby poowa cywilizowanego wiata pozostaa w praktyce
helotami. Co o tym sdzisz, kochanie?
Chyba za bardzo si przejmujesz odpara matka.
Podoba mi si ten Demostenes. Rozsdnie myli. Dziwne, e nie ma go w gw-
nych sieciach. Sprawdzaem, czy nie bierze udziau w debatach o stosunkach midzyna-
rodowych i wiesz, nigdy w nich nie wystpi.
Valentine stracia apetyt i odesza od stou. Odczekawszy chwil Peter wyszed za
ni.
Widz, e nie podoba ci si okamywanie ojca powiedzia. Co z tego?
Przecie go nie okamujesz. On nie przypuszcza, e to ty jeste Demostenesem, a ty nie
wierzysz w to, co Demostenes mwi. Wszystko si kasuje i nic z tego nie wynika.
Wanie takie rozumowanie sprawia, e Locke jest durniem.
Naprawd jednak martwio j to, e ojciec rzeczywicie zgadza si z Demostenesem.
Sdzia, e tylko gupcy mog go popiera.
Kilka dni pniej Locke zosta wybrany do prowadzenia kolumny w sieci informa-
cyjnej Nowej Anglii, specjalnie po to, by prezentowa pogldy przeciwne do goszonych
przez Demostenesa.
Cakiem niele jak na par dzieciakw, ktrych owosienie onowe skada si
z omiu wosw do spki stwierdzi Peter.
Od prowadzenia kolumny w sieci informacyjnej do rzdzenia wiatem jest duga
droga przypomniaa mu Valentine. Tak duga, e nikt jej jeszcze nie przeszed.

100
Owszem, przeszed. A przynajmniej jej psychologiczny odpowiednik. W moim
pierwszym artykule mam zamiar umieci kilka bardzo zoliwych uwag na temat
Demostenesa.
Demostenes nawet nie zauway, e istnieje taki kto jak Locke. Nigdy.
Na razie.
Teraz, kiedy ich wcielenia zyskay pene utrzymanie z zyskw pyncych z pisania,
korzystali z dostpu ojca jedynie dla rezerwowych postaci. Matka zauwaya, e zbyt
wiele czasu powicaj sieciom.
Co za duo to niezdrowo powiedziaa.
Peter pozwoli, by do zadraa mu lekko.
Jeli tak sdzisz, mog przesta powiedzia. Chyba uda mi si panowa nad
sob. Naprawd.
Nie, nie przestraszya si. Nie chc, eby przestawa. Po prostu bd ostro-
ny, to wszystko.
Jestem ostrony, mamo.

***
Nic si nie zmienio, nic nie zaszo w cigu tego roku, Ender by tego pewien, a jed-
nak mia wraenie, e wszystko si psuje. Nadal prowadzi w tabeli wynikw i nikt ju
nie wtpi, e na to zasuguje. W wieku dziewiciu lat dowodzi ju plutonem w Armii
Feniksa, z Petr Arkanian jako komendantem. Nadal prowadzi swoje wiczenia, tylko
e teraz uczszczaa na nie elitarna, wyznaczana przez dowdcw, grupa onierzy, cho
kady Starter, ktry mia ochot, mg take przyj. Alai mia swj pluton w innej ar-
mii i nadal byli przyjacimi; Shen nie zosta dowdc, ale to nie miao znaczenia. Dink
Meeker zgodzi si wreszcie obj armi i zastpi Rossa Nosa. Wszystko idzie dobrze,
wrcz znakomicie. Nie mgby marzy o niczym lepszym...
Wic dlaczego nienawidzi takiego ycia?
Przechodzi przez codzienn rutyn treningw i gier. Lubi uczy chopcw w swo-
im plutonie, a oni lojalnie podali za nim. Zyska powszechne powaanie, a na wie-
czornych wiczeniach traktowano go z szacunkiem. Dowdcy przychodzili obserwo-
wa jego manewry. Inni onierze zbliali si do jego stou w mesie i prosili o pozwole-
nie na zajcie miejsca. Nawet nauczyciele odnosili si do niego uprzejmie.
Okazywali mu tyle szacunku, e mia ochot krzycze.
Przyglda si dzieciakom w armii, wieo z grup startowych, jak bawi si, nabija-
j ze swoich plutonowych, gdy myl, e nikt nie widzi. Obserwowa starych przyjaci,
znajcych si od lat, gadajcych i miejcych si, wspominajcych dawne bitwy, zna-
jomych onierzy i dowdcw, ktrzy ju dawno skoczyli Szko Bojow.

101
Wrd jego przyjaci nie byo miechu ani wspomnie. Tylko praca. Inteligentne
dyskusje, podniecenie przed nadchodzc bitw, ale to wszystko. Tego wieczoru na wi-
czeniach zdarzyo si to znowu. Ender z Alai omawiali niuanse manewrw w otwartej
przestrzeni, gdy podszed Shen, sucha przez chwil, po czym zapa Alai za ramiona
i krzykn: Nova! Nova! Nova!. Alai wybuchn miechem i przez moment Ender pa-
trzy, jak wsplnie przypominaj sobie to starcie, gdy manewry w otwartej przestrzeni
odbyway si naprawd, kiedy przemykali obok starszych chopcw i...
Nagle przypomnieli sobie, e Ender stoi obok nich.
Przepraszam ci, Ender powiedzia Shen.
Przeprosi. Za co? Za przyja?
Przecie ja te tam byem odezwa si wtedy.
A oni przeprosili jeszcze raz. I z powrotem do pracy. I znowu szacunek. Ender poj
nagle, e w tym rozbawieniu, w tej ich przyjani nawet nie przyszo im do gowy, e to
mogoby dotyczy take jego.
Jak mog sdzi, e do nich naley? Czy si rozemia? Czy wczy? Sta tylko i pa-
trzy jak nauczyciel.
Tak wanie o nim myl. Nauczyciel. Legendarny onierz. Niejeden z nich. Nie kto,
kogo obejmujesz i szepczesz Salaam do ucha. To byo dobre wtedy, gdy Ender wydawa
si ofiar innych, by naraony na ciosy. Teraz by onierzem dowiadczonym i cako-
wicie, absolutnie samotnym.
Porozczulaj si nad sob, Ender. Lec na posaniu wystuka na klawiaturze: BIEDNY
ENDER. Potem zamia si z siebie i oczyci ekran. W caej Szkole nie byo nikogo, kto
by nie chcia si z nim zamieni.
Wywoa gr fantasy. Przeszed, jak robi to czsto, obok wioski, ktr kary wyryy
w pagrku utworzonym przez ciao Olbrzyma. Nietrudno byo budowa solidne cia-
ny, gdy ebra wyginay si w odpowiedni sposb, a midzy nimi zostawao do miejsca
na okna. Cae ciao podzielono na mieszkania, wychodzce na drog wzdu krgosu-
pa. Publiczny amfiteatr wykuto w miednicy, a midzy nogami Olbrzyma paso si stado
kucykw. Ender nigdy nie by pewien, co robi kary, kiedy jego tam nie ma, ale zosta-
wiay go w spokoju, gdy szed przez wiosk, wic i on nie robi im krzywdy.
Przeskoczy przez miednic u podstawy rynku i wszed na pastwisko. Kucyki ucie-
ky. Nie goni ich. Nie rozumia ju, na jakiej zasadzie funkcjonuje gra. Za dawnych
dni, kiedy po raz pierwszy dotar do Koca wiata, istniaa tylko walka i zagadki: po-
bi przeciwnika, zanim on ci zabije, albo wymyli, jak omin przeszkod. Teraz jed-
nak nikt go nie atakowa, nie byo wojen i gdziekolwiek poszed, nie spotyka adnych
przeszkd.
Z wyjtkiem, oczywicie, komnaty w zamku na Kocu wiata. To jedno niebezpiecz-
ne miejsce pozostao. I Ender, jakkolwiek by si zaklina, e tego nie zrobi, zawsze tam

102
wraca, zawsze zabija wa, zawsze spoglda w twarz swego brata w lustrze i zawsze,
cokolwiek zrobi, gin.
Tym razem take nic si nie zmienio. Sprbowa uy noa lecego na stoliku, by
wyduba kamie z muru. Gdy tylko rozkruszy zapraw, przez szpar chlusna woda
i Ender przyglda si swojej postaci, nad ktr utraci kontrol, Walczcej szaleczo
o pozostanie przy yciu. Okna komnaty znikny, woda podniosa si i figurka utona.
I przez cay czas twarz Petera Wiggina spogldaa na niego z lustra.
Jestem uwiziony, pomyla Ender. Uwiziony na Kocu wiata, skd nie ma wyjcia.
Rozpozna wreszcie gorzki smak, jaki go drczy mimo wszystkich sukcesw w Szkole
Bojowej. To bya rozpacz.

***
Kiedy Valentine zjawia si w szkole, przy wejciu czekali ludzie w mundurach. Nie
stali tam jak stranicy, raczej azili dookoa jakby czekajc na kogo, kto zaatwia we-
wntrz swoje sprawy. Nosili mundury marines MF, takie same, jakie ogldaa na krwa-
wych wideo z bitew. W szkole powiao przygod, wszystkie dzieci byy podniecone.
Oprcz Valentine. Przede wszystkim przypomniao jej to Endera. A po drugie, prze-
straszya si. Ostatnio kto opublikowa ostr recenzj tekstw Demostenesa. Ta re-
cenzja, a zatem i jej wypowiedzi, stay si tematem otwartej konferencji w sieci sto-
sunkw midzynarodowych, gdzie bardzo znani i wpywowi ludzie atakowali i bro-
nili Demostenesa. Najbardziej przerazia j uwaga pewnego Anglika: Czy tego chce,
czy nie, Demostenes nie moe wiecznie zachowywa swego incognito. Rozgniewa zbyt
wielu rozsdnych ludzi i zadowoli zbyt wielu gupcw, by nadal ukrywa si za tym a
nazbyt odpowiednim pseudonimem. Albo sam zdejmie mask, by stan na czele si
ciemnoty, jakie zgromadzi, albo przeciwnicy zedr mu j, by lepiej pozna i zrozumie
chorob, ktra wyda tak skrzywiony, szalony umys.
Peter by zachwycony, ale tego wanie mona si byo po nim spodziewa. Valentine
czua lk, e tak wielu wpywowych ludzi zirytowaa drapieno Demostenesa i e na-
prawd mog j wyledzi. MF potrafioby tego dokona, nawet jeli amerykaskiemu
rzdowi konstytucja zabrania takiej prby. A teraz onierze MF czekali wok szkoy
redniej w Western Guilford. Akurat tutaj. Nie by to przecie punkt werbunkowy dla
marines.
Dlatego nie zdziwia si, kiedy zaraz po wczeniu przez ekran komputera popyn-
a wiadomo:
PROSZ SI WYCZY I NATYCHMIAST PRZEJ DO GABINETU
DR LINEBERRY.
Valentine czekaa nerwowo pod biurem dyrektorki. Wreszcie dr Lineberry otworzy-
a drzwi i skina na ni. Ostatnie wtpliwoci rozwiay si, gdy zobaczya tgiego m-
czyzn w mundurze pukownika MF siedzcego w jednym z foteli.

103
Jeste Valentine Wiggin powiedzia.
Tak szepna.
Pukownik Graff. Ju si spotkalimy.
Spotkali si? Nigdy nie miaa do czynienia z MF.
Przyjechaem, eby porozmawia z tob w zaufaniu na temat twojego brata.
Wic nie tylko ona. Maj te Petera. A moe to inna sprawa? Popeni jakie szale-
stwo? Sdzia, e przesta robi takie rzeczy.
Valentine, wydajesz si przestraszona. Nie ma powodw. Zapewniam ci, e twj
brat czuje si dobrze. Z naddatkiem speni nasze oczekiwania.
Dopiero teraz, czujc ogromn ulg, zrozumiaa, e pukownik mwi o Enderze.
Ender... Nie chodzio im o ukaranie jej, ale o maego Endera, ktry odszed tak dawno
temu i nie by wpltany w intrygi Petera. Ender mia szczcie. Odjecha, zanim Peter
zdy go wcign do spisku.
Jakie uczucia ywisz wobec brata, Valentine?
Endera?
Naturalnie.
Jakie mog mie uczucia? Widziaam go ostatnio, kiedy miaam osiem lat. Od tego
czasu adnej wiadomoci.
Pani doktor, mogaby pani zostawi nas samych?
Lineberry bya wyranie niezadowolona.
Chocia wie pani, sdz, e rozmowa z Valentine bdzie bardziej owocna, jeli
wyjdziemy na spacer. Na podwrko. Daleko od urzdze nagrywajcych, umieszczo-
nych tu przez pani zastpc.
Po raz pierwszy w yciu Valentine zobaczya, jak dr Lineberry nie potrafi wykrztusi
sowa. Pukownik Graff odsun wiszcy na cianie obraz i odklei od tynku dwiko-
czu membran z przekanikiem.
Tanie stwierdzi. Ale skuteczne. Sdziem, e pani wie.
Lineberry wzia urzdzenie i usiada ciko przy biurku. Graff wyprowadzi
Valentine na zewntrz.
Ruszyli w stron boiska. onierze szli za nimi w pewnej odlegoci; rozdzielili si
i uformowali luny krg, by ich pilnowa w moliwie szerokim promieniu.
Valentine, musisz pomc Enderowi.
Jak pomc?
Tego nie jestemy pewni. Potrzebujemy ci, eby nam pomoga wymyli, jak
moesz nam pomc.
Co si stao?
To cz naszych problemw. Nie wiemy.
Valentine nie moga pohamowa miechu.

104
Nie widziaam go od trzech lat! A wy macie go u siebie przez cay czas!
Valentine, mj przelot na Ziemi i z powrotem do Szkoy Bojowej kosztuje wicej,
ni twj ojciec zarobi przez cae ycie. Nie podruj bez powodu.
Krl mia sen powiedziaa Valentine. Ale zapomnia go. Kaza wic mdr-
com wytumaczy ten sen, jeli nie chc zgin. Tylko Daniel to potrafi, poniewa by
prorokiem.
Czytujesz Bibli?
W tym roku na angielskim zajmujemy si klasyk. Nie jestem prorokiem.
auj, e nie mog ci opowiedzie wszystkiego o sytuacji Endera. Zajoby to
dugie godziny, moe dni, a potem musiabym ci umieci w areszcie zapobiegawczym,
gdy wiksza cz tego jest cile tajna. Zobaczmy wic, co mona osign z ograni-
czon informacj. Jest taka gra, w ktr nasi kursanci graj z komputerem i opowie-
dzia jej o Kocu wiata, o zamknitej komnacie i wizerunku Petera w zwierciadle.
To komputer umieszcza tam obraz, nie Ender. Dlaczego nie zapytacie kompute-
ra?
Komputer nie wie.
A ja mam wiedzie?
Ju drugi raz od chwili przybycia Ender doprowadza t gr do lepego zauka. Do
rozgrywki, ktra wydaje si nie mie rozwizania.
Znalaz je za pierwszym razem?
W kocu tak.
Wic dajcie mu troch czasu, a pewnie t te rozwie.
Nie jestem pewien. Wiesz, Valentine, twj brat jest bardzo nieszczliwym chop-
cem.
Dlaczego?
Nie wiem.
Niewiele pan wie, prawda?
Przez chwil mylaa, e pukownik si rozgniewa. Zamiast tego jednak postanowi
si rozemia.
Tak, to prawda. Valentine, dlaczego Ender wci widzi w lustrze twojego brata
Petera?
Nie powinien. To gupie.
Dlaczego gupie?
Poniewa jeli istnieje kto, kto jest cakowitym przeciwiestwem Endera, to wa-
nie Peter.
W jaki sposb?
Valentine nie moga wymyli adnej bezpiecznej odpowiedzi. Zbyt wiele pyta
o Petera mogo sprowadzi kopoty. Znaa wiat na tyle dobrze, by wiedzie, e nikt nie

105
potraktuje powanie planw Petera zdobycia wadzy nad Ziemi, nikt nie uzna w nim
zagroenia dla istniejcych rzdw. Mog jednak stwierdzi, e jest obkany i trzeba go
leczy z megalomanii.
Przygotowujesz si, eby mnie okama stwierdzi Graff.
Szykuj si, eby ju z panem nie rozmawia odpara Valentine.
I boisz si. Czego si boisz?
Nie podobaj mi si pytania o moj rodzin. Prosz jej do tego nie miesza.
Valentine, wanie prbuj nie miesza do tej sprawy twojej rodziny. Przyszedem
do ciebie, eby nie przeprowadza caej masy testw na Peterze i nie przesuchiwa ro-
dzicw. Staram si rozwiza ten problem teraz, z osob, ktr Ender kocha i ktrej ufa.
By moe jedyn, ktr kocha i ufa. Jeli si nam nie uda, zadamy twojej rodziny i od
tego momentu bdziemy robi to, co uznamy za stosowne. To bardzo powana sprawa,
Valentine, i nie odejd tak po prostu.
Jedyna osoba, ktr Ender kocha i ktrej ufa... Poczua ukucie blu, alu; wstydu, e
teraz Peter by jej bliski, Peter sta si orodkiem jej ycia. Dla Endera pali ogniska na
urodziny. Peterowi pomaga speni marzenia.
Nigdy nie uwaaam pana za miego czowieka. Ani wtedy, kiedy przyjecha pan
zabra Endera, ani teraz.
Nie udawaj, e jeste gupiutk dziewczyneczk. Ogldaem twoje wyniki, kiedy
bya maa i teraz niewielu profesorw w collegeach potrafioby ci dorwna.
Ender i Peter nienawidz si nawzajem.
To wiem. Powiedziaa, e s przeciwiestwami. Dlaczego?
Peter... potrafi by czasem okropny.
W jaki sposb okropny?
Pody. Zwyczajnie pody i tyle.
Valentine, dla dobra Endera powiedz mi, co on robi, kiedy jest pody.
Czsto grozi mierci. Nie mwi powanie. Ale kiedy bylimy mali, Ender i ja bali-
my si go bardzo. Powtarza, e nas zabije. Chocia waciwie mwi, e zabije Endera.
Widzielimy to czasem poprzez czujnik.
Wanie z powodu czujnika.
To wszystko? Opowiedz mi o Peterze.
Wic powiedziaa mu o dzieciach we wszystkich szkoach, do ktrych chodzi Peter.
Nigdy ich nie bi, ale i tak znca si nad nimi. Odkrywa to, czego najbardziej si wsty-
dziy i powtarza osobie, na ktrej szacunku najbardziej im zaleao. Odkrywa, czego
najbardziej si bay i pilnowa, by spotykay si z tym moliwie czsto.
Czy postpowa tak wobec Endera?
Valentine pokrcia gow.
Jeste pewna? Czy Ender nie mia sabych punktw? Czego, czego si ba albo
wstydzi?

106
Ender nigdy nie zrobi niczego, czego musiaby si wstydzi.
Nagle, sama zawstydzona tym, e zapomniaa i zdradzia Endera, rozpakaa si.
Czemu paczesz?
Potrzsna gow. Nie umiaaby opisa tego uczucia, gdy mylaa o swoim maym
braciszku, takim dobrym, ktrego tak dugo ochraniaa, a potem uwiadomia sobie, e
teraz jest sprzymierzecem Petera, niewolnic Petera, pomocnikiem Petera w realizacji
planu, nad ktrym zupenie stracia kontrol. Ender nigdy nie podda si Peterowi, ale
ona si zmienia. Staa si jego czci, czym, czym Ender nigdy nie by.
Ender nigdy nie ustpowa powiedziaa.
Przed czym?
Przed Peterem. Przed staniem si takim jak Peter.
Szli w milczeniu wzdu linii bramkowej.
Jak Ender mg si sta takim jak Peter?
Valentine wzruszya ramionami.
Ju panu powiedziaam.
Przecie nigdy nie zrobi nic takiego. By tylko maym chopcem.
Ale oboje chcielimy. Chcielimy... zabi Petera.
Aha.
Nie, to nieprawda. Nigdy o tym nie mwilimy. Ender nigdy nie powiedzia, e
chciaby to zrobi. To ja... ja to mylaam. To ja, nie Ender. Nie powiedzia, e chce go
zabi.
A czego chcia?
Nie chcia by...
By czym?
Peter torturuje wiewirki. Rozpina je na ziemi, ywcem obdziera ze skry, a po-
tem siedzi i patrzy, jak umieraj. Robi to kiedy, teraz nie. Ale robi. Gdyby Ender wie-
dzia, gdyby to zobaczy, chybaby...
Chyba co? Ratowa je? Prbowa wyleczy?
Nie. W tamtych czasach nie... nie naleao przeszkadza w tym, co robi Peter. Ani
mu si naraa. Ale Ender byby dobry dla wiewirek. Rozumie pan? On by je karmi.
Przecie gdyby je karmi, stayby si oswojone i Peter tym atwiej by je apa.
Valentine rozpakaa si znowu.
Cokolwiek si zrobi, zawsze pomaga si Peterowi. Wszystko pomaga Peterowi,
wszystko, nie mona mu uciec choby nie wiem co.
Czy pomagasz Peterowi? spyta Graff.
Nie odpowiedziaa.
Czy Peter jest takim zym czowiekiem, Valentine?
Przytakna.

107
Czy jest najgorszym czowiekiem na wiecie?
Jak mgby? Nie wiem. Jest najgorszym czowiekiem, jakiego znam.
A przecie ty i Ender jestecie jego siostr i bratem. Macie te same geny, tych sa-
mych rodzicw. Jak moe by taki zy, jeli...
Valentine odwrcia si i zacza krzycze, jakby chcia j zabi:
Ender nie jest jak Peter! Wcale nie jest jak Peter! Tyle e jest inteligentny, ale to
wszystko! W niczym innym nikt nie moe by podobny do Petera, on wcale... wcale nie
jest jak Peter! Wcale!
Rozumiem rzek Graff.
Wiem, co mylisz, ty draniu, mylisz, e si myl, e Ender jest podobny do Petera.
No wic moe ja jestem do niego podobna, ale nie Ender, wcale nie, tak mu mwiam,
kiedy paka, powtarzaam mu wiele razy, nie jeste jak Peter, nie lubisz krzywdzi ludzi,
jeste agodny i dobry i zupenie nie jak Peter!
I to prawda.
Jego zgoda troch j uspokoia.
Jasne, e prawda. To szczera prawda.
Valentine, czy zechcesz pomc Enderowi?
Nic nie mog dla niego zrobi.
Chodzi o to samo, co zawsze dla niego robia. Uspokj go, powiedz, e wcale nie
lubi krzywdzi ludzi, e jest dobry i agodny i wcale nie jak Peter. To najwaniejsze. e
zupenie nie jest podobny do Petera.
Zobacz go?
Nie. Chc, eby napisaa list.
Co to da? Ender nie odpowiedzia na aden z moich listw.
Graff westchn.
Odpowiedzia na kady list, jaki otrzyma.
Zrozumiaa, nim mina sekunda.
Wy mierdziele...
Izolacja jest... optymalnym rodowiskiem dla rozwoju kreatywnoci.
Potrzebowalimy jego idei, nie... mniejsza z tym, nie musz si przed tob tumaczy.
Nie zapytaa czemu wic to robi.
Ale on sabnie. Traci tempo. Chcemy pchn go naprzd, a on si opiera.
Moe wywiadcz mu przysug, jeli ka panu si wypcha.
Ju mi pomoga. Moesz pomc bardziej. Napisz do niego.
Prosz obieca, e nie wytnie pan nic z tego, co napisz.
Nie mog ci tego obieca.
Wic nie mamy o czym rozmawia.
Nie ma problemu. Sam napisz ten list. Wykorzystamy twoje, eby uchwyci styl
pisania. Prosta sprawa.

108
Chc go zobaczy.
Pierwsz przepustk dostanie, kiedy bdzie mia osiemnacie lat.
Powiedzia mu pan, e kiedy bdzie mia dwanacie.
Zmienilimy przepisy.
Czemu mam panu pomaga?
Nie mnie. Pom jemu. Czy to ma znaczenie, e pomoesz przy okazji i nam?
Co za straszne rzeczy robicie z nim tam, na grze?
Graff parskn.
Valentine, moja maleka, straszne rzeczy maj si dopiero zacz.

***
Ender przeczyta cztery linijki listu, zanim si zorientowa, e to nie od ktrego
z onierzy ze Szkoy Bojowej. Nadszed zwyk drog otrzyma wiadomo CZEKA
POCZTA, kiedy wczy komputer. Przeczyta cztery linijki, potem przeskoczy na ko-
niec i sprawdzi podpis. Nastpnie wrci do pocztku i skuli si na posaniu, odczytu-
jc sowa.
ENDER. TE DRANIE NIE PRZEPUCIY ADNEGO MOJEGO LISTU A
DO TERAZ. PISAAM ZE STO RAZY, A TY PEWNIE MYLAE, E WCALE.
ALE PISAAM. NIE ZAPOMNIAAM O TOBIE. PAMITAM O TWOICH
URODZINACH. PAMITAM WSZYSTKO. MOE NIEKTRZY MYL, E
KIEDY JESTE ONIERZEM, JESTE TERAZ OKRUTNY I TWARDY I LUBISZ
KRZYWDZI LUDZI, JAK MARINES NA WIDEO. ALE JA WIEM, E TO
NIEPRAWDA, E WCALE NIE JESTE JAK SAM WIESZ KTO. ON TERAZ
WYDAJE SI MILSZY, ALE W RODKU DALEJ JEST WISKIM DRANIEM.
MOESZ UDAWA TWARDZIELA, ALE MNIE NIE OSZUKASZ. WCI JAKO
WIOSUJ W STARYM CZUJ NIE.
KOCHAM CI, INDYCZKU
VAL
NIE ODPISUJ. PEWNIE BD PSYCHOALANIZOWA TWJ LIST.
List wyranie zosta napisany z pen aprobat nauczycieli. Nie ulegao jednak wt-
pliwoci, e pisaa go Val. Sowo psychoanalizowa, okrelenie wiski dra na
Petera, przypomnienie artu, kiedy wymawiali czno jak czuj no wszystkie te dro-
biazgi, o ktrych wiedziaa tylko Val.
A jednak byo ich zbyt wiele, jak gdyby kto chcia si upewni, e Ender uwierzy
w autentyczno listu. Po co mieliby si tak stara, gdyby rzeczywicie by prawdziwy?
Zreszt i tak nie jest. Nawet gdyby pisaa go wasn krwi, nie byby prawdziwy, bo to
oni kazali go napisa. Pisaa wczeniej i nie przepucili adnego z jej listw. Tamte mo-
gy by autentyczne, ale ten by pisany na ich prob, by czci ich manipulacji.

109
Znw poczu rozpacz. Teraz jednak zna jej powd. Wiedzia, czego tak bardzo nie-
nawidzi. Nie kierowa swym wasnym yciem. To oni wszystko kontrolowali. Oni doko-
nywali wyborw. Jemu pozostaa tylko gra i nic wicej. Wszystko inne naleao do nich,
do ich przepisw, planw, lekcji i programw. Tylko podczas bitwy mg ruszy w t
albo w tamt stron. Jedyne, co si liczyo, jedyne co byo pikne i prawdziwe, to jego
wspomnienie Valentine, osoby, ktra kochaa go, zanim przystpi do gry, kochaa nie-
zalenie od tego, czy trwaa wojna z robalami. A oni mu j zabrali i przecignli na swo-
j stron. Teraz bya jedn z nich.
Nienawidzi ich i ich gier. Nienawidzi tak mocno, e zapaka czytajc pisany na
zlecenie list Val. Inni chopcy z Armii Feniksa zauwayli to i odwrcili wzrok. Ender
Wiggin pacze? To byo niepokojce. Dziao si co strasznego. Najlepszy onierz
wszystkich armii ley na posaniu i pacze. W sali panowaa gboka cisza.
Ender skasowa list, usun go z pamici, po czym uruchomi gr fantasy. Nie wie-
dzia, czemu tak mu zaley, by zagra, by dotrze na Koniec wiata, ale nie traci czasu.
Dopiero pync na chmurze ponad jesiennymi barwami sielankowego wiata, dopiero
wtedy zrozumia, co nienawidzi najbardziej w licie Val. Ten list mwi tylko o Peterze.
O tym, jak zupenie nie jest podobny do Petera. Sowa, ktre mwia tak czsto tulc go
i uspokajajc, gdy dra z lku, wciekoci i odrazy, kiedy Peter znowu si nad nim zn-
ca. Niczego wicej w tym licie nie byo.
O to wanie j prosili. Ci dranie wiedzieli o tym, i wiedzieli o Peterze w lustrze
w komnacie na zamku, wiedzieli o wszystkim i Val bya dla nich jeszcze jednym narz-
dziem potrzebnym, by go kontrolowa, jeszcze jedn sztuczk w grze. Dink mia racj,
to oni s wrogami, nie kochaj niczego i o nic nie dbaj. Nie mia ju ochoty robi tego,
czego od niego chcieli, nic nie mia zamiaru dla nich robi. Posiada tylko jedno na-
prawd wasne wspomnienie, jedn dobr myl, a oni przeorali j razem z reszt gnoju.
Skoczy z nimi, nie zamierza gra dalej.
Jak zawsze, w czeka w komnacie na wiey odwijajc si z dywanu na pododze.
Tym razem jednak Ender nie zgnit go pod butem. Tym razem chwyci go w rce,
przyklkn i delikatnie, bardzo delikatnie przysun rozwart paszcz wa do swo-
ich ust.
I pocaowa go.
Nie chcia tego robi. Mia zamiar pozwoli, by w uksi go w warg. A moe za-
mierza zje wa ywcem, tak jak Peter z lustra, z pokrwawion brod i ogonem ster-
czcym jeszcze z ust. Zamiast tego jednak zoy pocaunek.
W w jego rkach pogrubia i wygi si w inny ksztat, ludzki. To bya Valentine,
ktra pocaowaa go w odpowiedzi.
W nie mg by Valentine. Zabija go zbyt czsto, by teraz mia si okaza jego sio-
str. Zbyt czsto poera go Peter, by Ender mg znie myl, e przez cay czas bya to
Valentine.

110
Czy wanie to planowali, kiedy pozwolili mu przeczyta list? Nic go to nie obcho-
dzio.
Podniosa si z podogi komnaty na wiey i podesza do lustra. Ender kaza swojej
postaci take wsta i i za ni. Razem stanli przed tafl, lecz teraz zamiast okrutnego
odbicia Petera zobaczy w niej smoka i jednoroca. Wycign rk i dotkn zwiercia-
da, a ciana rozpada si, odsaniajc szerokie, prowadzce w d schody pokryte dywa-
nem i wiwatujcy, haaliwy tum. Razem, rami w rami, on i Valentine ruszyli przed
siebie. zy stany mu w oczach, zy radoci, e wyrwa si wreszcie z celi na Kocu
wiata. I przez te zy nie zauway, e wszyscy w tumie mieli twarz Petera. Wiedzia tyl-
ko, e gdziekolwiek pjdzie w tym wiecie, Valentine bdzie przy nim.

***
Valentine otworzya list, ktry podaa jej dr Lineberry. Droga Valentine prze-
czytaa. Wyraamy ci szczere podzikowanie i wdziczno za twj wkad w wysiek
wojenny. Niniejszym zawiadamiamy, e przyznano ci Gwiazd Orderu Ligi Ludzkoci
Pierwszej Klasy, najwysze odznaczenie wojskowe, jakie moe otrzyma osoba cywil-
na. Niestety, bezpieczestwo MF nie pozwala, by przed zakoczeniem biecych opera-
cji ogosi ten fakt publicznie. Chcielibymy jednak poinformowa ci, e twoje dziaa-
nia zostay uwieczone cakowitym sukcesem. Z wyrazami szacunku, genera Shimon
Levy, Strategos.
Kiedy przeczytaa list dwa razy, dr Lineberry wyja jej go z rki.
Otrzymaam instrukcje, by pozwoli ci go przeczyta, a potem zniszczy.
Wyja z szuflady zapalniczk i podpalia papier. Zapon jasno w popielniczce.
Dobre czy ze wiadomoci? spytaa.
Sprzedaam swojego brata odpara Valentine. I teraz mi za to zapacili.
To troch melodramatyczne, nie sdzisz?
Valentine wysza nie odpowiadajc. Tej nocy Demostenes opublikowa zjadliw kry-
tyk praw ograniczajcych przyrost populacji. Ludzie powinni mie tyle dzieci, ile ze-
chc, a nadwyk ludnoci naley wysya na inne planety, by ludzko rozprzestrzeni-
a si w galaktyce tak szeroko, e adna katastrofa, adna inwazja nie mogaby zagro-
zi zniszczeniem ludzkiej rasy. Najwspanialszy tytu, jaki moe przysugiwa dziecku
pisa Demostenes to Trzeci.
Dla ciebie, Ender, powtarzaa piszc.
Peter mia si zachwycony, gdy czyta tekst.
Teraz poruszya wszystkich. Musz zwrci na ciebie uwag. Trzeci! Wspaniay
tytu! Och, bywasz czasem przewrotna.

111
Rozdzia 10

SMOK

Ju?
Tak sdz.
To musi by rozkaz, pukowniku Graff. Armie nie ruszaj z miejsca dlatego, e do-
wdca mwi: Sdz, e czas atakowa.
Nie jestem dowdc. Jestem nauczycielem maych dzieci.
Panie pukowniku, przyznaj, e nie zgadzaem si z panem. Przyznaj, e stawaem
okoniem, ale udao si, wszystko poszo dokadnie tak, jak pan zaplanowa. Przez ostatnie
kilka tygodni Ender by nawet... nawet...
Szczliwy.
Zadowolony. Radzi sobie znakomicie. Jego umyl jest sprawny, rozgrywki prowadzi
znakomicie. Wprawdzie jest miody, ale nigdy jeszcze nie mielimy tu chopaka lepiej nada-
jcego si na dowdc. Zwykle dostaj armi, kiedy maj jedenacie lat, ale on jest w szczy-
towej formie, cho ma dziewi i p.
Owszem. Tylko przez chwil zastanawiaem si, jak nazwa czowieka, ktry leczy
zaamane dziecko, przynajmniej czciowo, tylko po to, eby zaraz rzuci je z powrotem do
walki. Taki drobny, osobisty dylemat moralny. Prosz nie zwraca na to uwagi. Byem zm-
czony.
Ratujemy wiat, pamita pan?
Prosz go wezwa.
Robimy to, co konieczne, pukowniku Graff.
Daj spokj, Anderson, po prostu umierasz z ciekawoci, jak on sobie poradzi z tymi
wszystkimi nieuczciwymi grami, ktre kazaem ci przygotowa.
To obrzydliwe, co pan...
Taki ju ze mnie obrzydliwy facet. Nie oszukujmy si, majorze. Jestemy szumowina-
mi tej ziemi. Ja te umieram z ciekawoci, co on z tym zrobi. W kocu nasze ycie zaley
od tego, jak sobie poradzi. Nie?
Chyba nie zaczyna pan uywa slangu tych chopcw?
Prosz go wezwa, majorze. Zrzuc tylko list do jego zbioru i wcz mu system za-
bezpiecze. To, co z nim robimy, nie jest do koca takie le. Znw bdzie mia troch od-
osobnienia.
Chcia pan powiedzie: izolacji.
Samotno wadzy. Dalej, niech go pan zawoa.
Tak jest, sir. Za pitnacie minut bdziemy u pana.
Na razie. Tak jest sir, tajest sir, tajessir. Mam nadziej, e dobrze si bawie. Mam na-
dziej, e byo ci przyjemnie, bardzo przyjemnie by szczliwym, Ender. Moe po raz ostat-
ni w yciu. Pozwl, chopcze, wujaszek Graff ma co dla ciebie.

Ender od pierwszej chwili wiedzia, o co chodzi. Wszyscy oczekiwali, e wczenie zo-


stanie dowdc. Moe nie a tak wczenie, ale w kocu prowadzi w tabeli od trzech
lat, w punktacji nikt nawet si do niego nie zbliy, a wieczorne treningi cieszyy si naj-
wyszym prestiem w caej szkole. Niektrzy zastanawiali si nawet, czemu nauczycie-
le tak dugo zwlekaj.
Ciekaw by, ktr armi mu przydziel. Trzech dowdcw, w tym Petra Arkanian,
miao wkrtce zakoczy szkolenie. Nie liczy na Armi Feniksa. Nikomu si jeszcze nie
udao dowodzi t sam armi, w ktrej suy w chwili otrzymania awansu.
Anderson zabra go najpierw do nowej kwatery. To rozstrzygao spraw tylko ko-
mendanci mieli prywatne kabiny. Potem kaza wzi miar na nowe mundury i kombi-
nezony. Ender zajrza w formularz, eby sprawdzi, jak nazywa si jego armia.
Smok. Tak zostao tam napisane. Ale nie byo adnej Armii Smoka.
Nigdy nie syszaem o Armii Smoka powiedzia.
To dlatego, e nie istnieje od czterech lat.
Skasowalimy t nazw, bo powsta przesd na jej temat. Podobno adna Armia
Smoka w caej historii Szkoy Bojowej nie wygraa nawet jednej trzeciej swoich gier. Ale
to pewnie art.
Wic dlaczego znowu j tworzycie?
Mamy kup mundurw, z ktrymi trzeba co zrobi.
Siedzcy za biurkiem Graff wydawa si grubszy i bardziej zmczony ni ostatnim
razem, kiedy Ender go widzia. Wrczy Enderowi jego hak, niewielkie urzdzenie, dzi-
ki ktremu dowdca podczas wicze mg si porusza, jak chcia. Wiele razy w czasie
wieczornych treningw Ender marzy o tym, by mc korzysta z haka zamiast odbija
si od cian. Dosta przyrzd teraz, kiedy umia radzi sobie bez niego.
Dziaa tylko podczas planowych zaj wiczebnych poinformowa go
Anderson.
Oznaczao to poniewa Ender zamierza prowadzi dodatkowe treningi e nie
zawsze bdzie mg uywa haka. Wyjaniao te, czemu wielu dowdcw nie urzdza-

113
o takich pozaplanowych wicze. Uzalenili si od swoich hakw, ktre na dodatko-
wych zajciach nie dziaay. Jeli sadzili, e to urzdzenie gwarantuje im autorytet i po-
suszestwo onierzy, tym bardziej unikali pracy bez niego. Dziki temu bd mia
przewag przynajmniej nad czci przeciwnikw, pomyla Ender.
Wygaszajc oficjaln mow Graff wydawa si znudzony i obojtny. Dopiero pod
koniec okaza troch zaangaowania.
Zdecydowalimy si na pewne niezwyke rozwizanie owiadczy. Chyba
nie bdziesz mia nic przeciwko temu. Sformowalimy Armi Smoka przypieszajc
przejcie do niej ekwiwalentu penej grupy startowej i blokujc awans kilku starszych
uczniw. Sdz, e bdziesz zadowolony ze swoich onierzy. Mam nadziej, e tak b-
dzie, poniewa, otrzymujesz zakaz transferw.
adnych zamian? zdziwi si Ender. Wymieniajc si midzy sob dowdcy
wzmacniali swoje sabe punkty.
adnych. Widzisz, od trzech lat prowadzisz te swoje dodatkowe zajcia. Masz wie-
lu zwolennikw. Dobrzy onierze bd wywiera nacisk na swoich dowdcw, eby
przej pod twoj komend. Dajemy ci armi, ktra z czasem moe zwycia. Nie po-
zwolimy, by nieuczciwie zyska przewag.
A jeli dostan onierza, z ktrym po prostu nie potrafi si dogada?
Dogadaj si z nim Graff przymkn oczy. Anderson wsta i rozmowa bya sko-
czona.
Smok dosta barwy szar, pomaraczow, szar; Ender przebra si w skafander, po
czym ruszy za wietln nitk, a do koszar, gdzie miaa zamieszka jego armia. Chopcy
ju czekali i krcili si przy wejciu. Ender natychmiast obj dowodzenie.
Zaj posania wedug starszestwa. Weterani z tyu, najmodsi z przodu.
Odwraca zwyczajowy porzdek i wiedzia o tym. Nie mia zamiaru powtarza b-
du innych dowdcw, ktrzy nigdy nie widywali nowych onierzy, poniewa ci zawsze
byli z tyu.
Kiedy zajmowali posania wedug dat przybycia do Szkoy, Ender przeszed po sali
tam i z powrotem. Prawie trzydziestu onierzy byo cakiem nowych, prosto z grup
startowych, bez adnego dowiadczenia w bitwie. Kilku nawet modszych ni zwykle
ci koo drzwi wydawali si aonie mali. Pomyla, e tak wanie musia go widzie
Bonzo Madrid, kiedy zjawi si w jego armii. Ale Bonzo musia sobie radzi z jednym
tylko nieletnim onierzem.
aden z weteranw nie nalea do elitarnej grupy wiczeniowej Endera. Nikt z nich
nie by nawet dowdc plutonu. Waciwie ani jeden nie by starszy od Endera, co ozna-
czao, e nawet ci weterani mieli za sob najwyej osiemnacie miesicy suby. Kilku
nie rozpozna, tak mao si wyrniali.
Naturalnie, oni znali Endera, jako e by najpopularniejszym onierzem w szkole.
Paru, jak zauway, patrzyo na niego z niechci.

114
Przynajmniej tyle dla mnie zrobili, e aden z moich onierzy nie jest starszy ode
mnie, pomyla.
Gdy kady mia ju swoje posanie, Ender poleci im woy skafandry i przygoto-
wa si do wicze.
Jestemy w planie na rano, treningi zaraz po niadaniu. Formalnie macie godzi-
n wolnego midzy niadaniem a zajciami. Zobacz, jak z tym bdzie, kiedy si prze-
konam, co potraficie.
Po trzech minutach kaza wszystkim wyj, cho wielu nie byo jeszcze ubranych.
Ale ja jestem goy! zawoa ktry z chopcw.
Nastpnym razem ubieraj si szybciej. Macie trzy minuty od rozkazu do opusz-
czenia sali. To w tym tygodniu. W przyszym bd dwie minuty. Biegiem!
Niedugo caa szkoa bdzie opowiada dowcipy o Armii Smoka, ktra jest tak tpa,
e musi trenowa ubieranie si.
Piciu chopcw byo zupenie nagich i biegnc przez korytarze cignli za sob
kombinezony. Niewielu tylko zdyo ubra si do koca. Mijajc otwarte drzwi klas
zwracali powszechn uwag. Na pewno aden si wicej nie spni.
W korytarzu prowadzcym do sali treningowej Ender kaza im biega tam i z po-
wrotem, szybko, tak, eby si spocili. Tymczasem ci, ktrzy byli nago, zdyli si ubra.
Potem doprowadzi ich do grnych drzwi, otwierajcych si na rodku ciany tak, jak
w prawdziwej grze. Kaza im skaka w gr, chwyta za klamry na suficie i z ich pomo-
c wlatywa do sali.
Zbirka na przeciwnej cianie poleci. Wszystko tak, jak w ataku na bram
nieprzyjaciela.
Chcia, by pokazali, co potrafi, skaczc czwrkami przez wrota. Prawie aden z nich
nie umia dolecie do celu w linii prostej, a kiedy dotarli ju do ciany, tylko kilku zdo-
ao si zatrzyma czy choby kontrolowa odbicie.
Ostatni z chopcw by bardzo may, wyranie najmodszy. Nie mia szans, by dosi-
gn uchwytu na suficie.
Moesz uy bocznej klamry pozwoli Ender.
Wypchaj si odpar chopiec. Odbi si z caej siy, kocami palcw musn
uchwyt i wpad przez bram bez adnej kontroli, wirujc w trzech kierunkach rwno-
czenie. Ender nie mg si zdecydowa, czy polubi dzieciaka za to, e nie korzysta
z uatwie, czy raczej zirytowa si jego brakiem dyscypliny.
W kocu wszyscy stanli w szeregu pod przeciwleg cian. Ender zauway, e bez
wyjtku ustawili si gowami w kierunku, jaki w korytarzu by gr. wiadomie wic
chwyci klamr na tym, co traktowali jako podog i zawis gow w d.
Dlaczego stoicie do gry nogami, onierze? zapyta.
Kilku z nich zaczo si odwraca.

115
Baczno! Znieruchomieli. Pytaem, dlaczego stoicie do gry nogami!
Nikt nie odpowiedzia.
Zapytaem, dlaczego kady z was ma nogi w powietrzu i gow skierowan
w d?
Sir odway si wreszcie ktry. W takim kierunku opuszczalimy kory-
tarz.
A niby jak to robi rnic? Jakie ma znaczenie kierunek cienia w korytarzu?
Czy bdziemy walczy w korytarzu? Czy mamy tutaj grawitacj?
Nie, sir. Nie, sir.
Moecie zapomnie o grawitacji, zanim jeszcze przekroczycie bram. Dawne ci-
enie znika, kasuje si. Jasne? Niewane, w ktr stron dziaa, kiedy podchodzicie do
drzwi. Macie pamita o jednym: nieprzyjacielska brama jest na dole. Wasze stopy
wskazuj bram wroga. Gra to tam, gdzie jest wasza brama. Pnoc jest tam, poudnie
tam, wschd tam, a zachd... gdzie?
Pokazali.
Tego si spodziewaem. Jedyne, co opanowalicie, to proces eliminacji, a to tylko
dlatego, e mona go dokonywa w toalecie. Co to by za cyrk? To ma by szereg? To
mia by lot? Jazda, wszyscy startuj i robi zbirk na suficie. Ju! Rusza si!
Tak, jak oczekiwa, spora cz onierzy instynktownie wybia si nie w stron bra-
my, ale ku cianie, ktr Ender okreli jako pnoc w kierunku, w ktrym na kory-
tarzu bya gra. Oczywicie szybko zauwayli pomyk, ale byo za pno. Musieli cze-
ka, a bd mogli odbi si od ciany.
Tymczasem Ender dzieli ich w mylach na bardziej i mniej bystrych. Najmniejszy
z chopcw, ten, ktry jako ostatni skaka z korytarza, teraz jako pierwszy dotar do wa-
ciwej ciany i wyhamowa zrcznie. Mieli racj awansujc go. Poradzi sobie bez tru-
du. By czupurny i buntowniczy, poza tym wcieky, e znalaz si wrd tych, ktrym
Ender kaza biega nago po korytarzach.
Ty! zawoa Ender wskazujc go palcem. Gdzie jest d?
Tam, gdzie brama nieprzyjaciela pada szybka odpowied, jakby chopak m-
wi: dobra, dobra, przejdmy do waniejszych spraw.
Jak ci na imi, may?
onierz ma na imi Groszek, sir.
Ze wzgldu na wzrost czy rozmiar mzgu? chopcy zachichotali niemiao.
No dobra, Groszek, widz, e sobie radzisz. A teraz suchajcie mnie wszyscy. Kady, kto
wchodzi przez t bram, ma du szans, e zostanie trafiony. Dawniej miao si dzie-
si, dwadziecia sekund rezerwy. Dzisiaj, jeli nie znajdziecie si w rodku zanim poja-
wi si przeciwnik, jestecie zamroeni. Co si dzieje, kiedy zostajecie zamroeni?
Nie mona si ruszy odezwa si jeden z chopcw.

116
Zamroenie to wanie oznacza odpar Ender. Ale co si wtedy z wami dzie-
je?
To wanie Groszek, wcale niespeszony, odpowiedzia rozsdnie:
Leci si wtedy w tym samym kierunku co na pocztku. Z szybkoci, jak si mia-
o w chwili trafienia.
Zgadza si. Wy piciu, tam na kocu, rusza!
Zaskoczeni, chopcy spogldali na siebie niepewnie. Ender kasowa ich po kolei.
Nastpna pitka, rusza!
Ruszyli. Ender zamrozi ich take, ale lecieli dalej w stron ciany. Pierwszych piciu
unosio si bezwadnie w pobliu gwnej grupy.
Spjrzcie na tych tak zwanych onierzy powiedzia Ender. Dowdca kaza
im rusza, a teraz patrzcie tylko. S zamroeni i to wanie tutaj, gdzie mog przeszka-
dza. Za to tamci, poniewa ruszyli zgodnie z rozkazem, zostali trafieni w dole, gdzie
blokuj drogi natarcia i utrudniaj nieprzyjacielowi obserwacj. Sdz, e przynajm-
niej piciu z was zrozumiao, o co chodzio w tej lekcji. Nie wtpi, e w tej pitce jest
Groszek. Zgadza si, Groszek?
Groszek nie odpowiedzia od razu Ender patrzy na niego tak dugo, a mrukn:
Zgadza si, sir.
Wic o co chodzio?
Kiedy ka ci rusza, ruszaj szybko, bo kiedy zlodowaciejesz, bdziesz lata po sali
zamiast przeszkadza w operacjach swojej wasnej armii.
Doskonale. Przynajmniej jeden z was rozumie t rozgrywk.
Ender widzia, jak w onierzach narasta niech; poznawa to po tym, jak si poru-
szaj, jak patrz na siebie i unikaj wzroku Groszka. Czemu to robi? Co ma wsplne-
go bycie dobrym dowdc z wystawianiem tego maego wszystkim pozostaym na cel?
Czy mg mu to robi tylko dlatego, e tak wanie postpowali z nim? Mia ch odwo-
a swoje kpiny, przekona wszystkich, e ten dzieciak bardziej ni ktokolwiek inny po-
trzebuje pomocy i przyjani. Tyle, e oczywicie nie mg tego zrobi. Nie pierw-
szego dnia. Pierwszego dnia nawet jego pomyki musiay si wydawa czci genialne-
go planu.
Ender przycign si hakiem bliej ciany i wskaza na jednego z chopcw.
Wyprostuj si poleci. Obrci chopca w powietrzu tak, by skierowa go stopa-
mi w stron grupy. Kiedy tamten sprbowa si poruszy, skasowa go. Inni rozemia-
li si.
W co moesz go trafi? spyta Ender chopca stojcego na wprost zamroone-
go onierza.
Waciwie tylko w stopy.
A ty? zwrci si do jego ssiada.

117
Widz jego korpus.
A ty?
W cae ciao odpowiedzia chopak stojcy dalej w szeregu.
Stopy nie s zbyt due. Nie daj dostatecznej osony odepchn zamroonego
z drogi. Potem zgi nogi w kolanach, jakby klka w powietrzu i zamrozi je. Nogawki
kombinezonu zesztywniay natychmiast, nie pozwalajc na zmian pozycji.
Ender przekrci si tak, e klcza ponad swymi onierzami.
Co widzicie? zapyta.
O wiele mniej odpowiedzieli.
Ender wsun miotacz midzy nogi.
Ja widz doskonale oznajmi i zacz kasowa jednego po drugim.
Powstrzymajcie mnie! zawoa. Sprbujcie mnie trafi!
Udao im si, ale zdy unieruchomi trzeci cz grupy. Potem uy haka, by roz-
mrozi siebie i wszystkich pozostaych.
A teraz zacz w jakim kierunku ley brama nieprzyjaciela?
Na dole!
A w jakiej pozycji macie atakowa?
Cze zacza tumaczy, ale Groszek odpowiedzia odskakujc od ciany z podkur-
czonymi nogami, prosto ku bramie nieprzyjaciela, strzelajc bez przerwy.
Przez chwil Ender mia ochot krzykn na niego, ukara w jaki sposb; zaraz jed-
nak si opanowa, stumi nieprzyjazny odruch. Czemu miaby si gniewa na tego ma-
ego?
Czy tylko Groszek wie, jak si to robi?
Natychmiast caa armia ruszya do przodu strzelajc z miotaczy trzymanych mi-
dzy nogami i krzyczc ile si w pucach. Moe przyj taka chwila, pomyla Ender, kie-
dy dokadnie takiej strategii bd potrzebowa: czterdziestu rozwrzeszczanych chop-
cw w szaleczym ataku.
Kiedy wszyscy byli ju po przeciwnej stronie, Ender kaza im, wszystkim na raz, za-
atakowa siebie. Tak, pomyla. Cakiem niele. Dali mi niewywiczon armi, bez jed-
nego dobrego onierza, ale przynajmniej nie band gupcw. Mog co z nimi zrobi.
Ustawili si znowu, rozemiani i podnieceni. Wtedy Ender zacz waciwe zajcia.
Poleci im pozamraa nogi w pozycji podkurczonej.
Do czego przydaj si wam nogi? W walce.
Do niczego odpowiedzieli niektrzy.
Groszek tak nie uwaa stwierdzi Ender.
Do tego, eby odpycha si od cian.
Bardzo dobrze.
Inni zaczli protestowa, e odpychanie od cian to poruszanie si, a nie walka.

118
Nie ma walki bez ruchu owiadczy Ender. Chopcy umilkli i nienawidzi-
li Groszka troch mocniej. Czy z zamroonymi nogami potraficie odpycha si od
cian?
Nikt nie odway si odpowiedzie. Bali si bdu.
Groszek?
Nigdy nie prbowaem, ale moe gdyby stan twarz do ciany, a potem zgi
w pasie...
Dobrze, ale nie tak. Patrzcie na mnie. Jestem odwrcony plecami do ciany.
Poniewa klcz, stopy jej dotykaj. Zwykle przy odbiciu pchacie stopami w d i cae
ciao wyciga si z tyu jak strczek grochu. Zgadza si?
miech.
Z zamroonymi nogami wykorzystuj waciwie t sam technik, wyrzucam bio-
dra i uda, tyle e teraz do tyu odchylaj si stopy i ramiona. Kiedy odlatuj, cae ciao
jest zwarte i nie cignie si z tyu. Patrzcie.
Wypchn biodra do przodu i odskoczy od ciany; natychmiast ustabilizowa pozy-
cj tak, by podkurczone nogi mie pod sob. Wyldowa na kolanach, przewrci si na
plecy i odbi w innym kierunku.
Sprbujcie mnie trafi! krzykn. Zacz wirowa lecc mniej wicej rwnole-
gle do ciany, przy ktrej stali jego onierze. To wirowanie uniemoliwiao trafienie go
cigym promieniem.
Rozmrozi skafander i hakiem podcign si z powrotem.
Popracujemy nad tym przez pierwsze p godziny. Wywiczycie sobie minie,
o ktrych istnieniu nawet nie wiedzielicie. Nauczycie si uywa ng jako tarczy i kon-
trolowa ruchy tak, ebycie mogli wirowa. Na bliskich dystansach nic to nie daje, ale
z daleka nie mog wam nic zrobi, kiedy si krcicie. Promie miotacza musi pada
przez chwil w to samo miejsce, a to niemoliwe przy szybkich obrotach. A teraz za-
mrozi si i do roboty.
Czy wyznaczysz nam strefy? spyta ktry.
Nie, nie wyznacz. Chc, ebycie si zderzali, ebycie potrafili sobie z tym radzi
w kadych okolicznociach. Chyba, e bdziemy wiczy w formacjach. Wtedy pewnie
ka si wam zderza celowo. A teraz, rusza si!
Kiedy to powiedzia, ruszyli.

***
Ender wyszed z sali jako ostatni. Zosta duej, by pomc najsabszym w opanowa-
niu techniki. Mieli dobrych nauczycieli, ale przyszli prosto z grup startowych i brako-
wao im dowiadczenia. Zupenie sobie nie radzili, gdy trzeba byo wykonywa dwie
albo trzy rzeczy na raz. Dobrze im szy odbicia z zamroonymi nogami, nie mieli pro-

119
blemw przy manewrowaniu w powietrzu, ale wystartowa w jednym kierunku, strze-
la w drugim, odskoczy od ciany i strzela we waciw stron to cakowicie prze-
kraczao ich moliwoci. wiczenia, wiczenia i jeszcze raz wiczenia w tej chwi-
li Ender nie mg robi nic innego. Strategia i walka w szyku to pikna rzecz, ale na nic
si nie przyda, jeli onierze nie potrafi si zachowa podczas bitwy.
Musia przygotowa swoj armi ju. Wczenie zosta dowdc, a nauczyciele zmie-
niali reguy, nie pozwalali na zamiany, nie dali mu ani jednego weterana wysokiej klasy.
Nie mia gwarancji, e odczekaj zwyczajowe trzy miesice, zanim pol go do bitwy.
Dobrze, e przynajmniej wieczorami Alai i Shen pomog mu trenowa tych no-
wych.
Nie wyszed jeszcze z korytarza prowadzcego do sali treningowej, gdy nagle znalaz
si twarz w twarz z maym Groszkiem. Groszek wyglda na zagniewanego. Ender nie
chcia, by ju teraz wyniky jakie problemy.
Cze, Groszek.
Cze, Ender.
Chwila milczenia.
Sir powiedzia cicho Ender.
Wiem, do czego zmierzasz, Ender, sir, i ostrzegam ci.
Ostrzegasz?
Mog by twoim najlepszym onierzem, ale nie zaczynaj ze mn.
Bo co?
Bo bd twoim najgorszym onierzem. Jedno albo drugie.
A czego si spodziewasz? Przytulania i buzi na dobranoc? teraz Ender zaczy-
na wpada w gniew. Groszek nie przej si tym.
Chc dosta pluton.
Ender podszed bliej i spojrza w d, prosto w jego oczy.
A dlaczego miabym ci da pluton?
Bo wiedziabym, co z nim robi.
Nietrudno jest wiedzie, co robi z plutonem. Trudno jest ich skoni, eby to wa-
nie robili. Dlaczego onierze mieliby wykonywa rozkazy takiego maego dupka?
Syszaem, e kiedy na ciebie te tak woali. Syszaem, e Bonzo robi to nadal.
Zadaem pytanie, onierzu.
Zdobd autorytet, jeli nie bdziesz mi przeszkadza.
Ja ci pomagam umiechn si Ender.
Jak diabli burkn Groszek.
Nikt by ci nie zauway, najwyej po to, eby si uali nad takim maluchem.
Dziki mnie dzisiaj wszyscy ci zauwayli. Bd obserwowa kady twj ruch. eby
zdoby ich szacunek, wystarczy tylko by najlepszym.

120
Wic nie mam nawet szansy, eby si nauczy, zanim mnie oceni.
Biedny dzidziu. S dla ciebie niedobrzy Ender delikatnie pchn Groszka na
cian. Powiem ci, jak zdoby pluton. Udowodnij mi, e wiesz co robi jako onierz.
Udowodnij, e potrafisz wykorzystywa w bitwie innych onierzy. A potem udowod-
nij, e kto chce i za tob do walki. Wtedy dostaniesz swj pluton. Ale ani chwili wcze-
niej.
Groszek umiechn si.
To uczciwe. Jeeli naprawd tak postpisz, zostan dowdc plutonu w cigu mie-
sica.
Ender chwyci go za przd kombinezonu i przycisn do ciany.
Jeli mwi, e co zrobi, to znaczy, e to wanie zrobi.
Groszek umiecha si tylko. Ender puci go i odszed. W swojej kabinie pooy si
na ku. Dra cay. Co on wyprawia? Pierwszy trening, a ju znca si nad innymi jak
Bonzo. I Peter. Pomiata ludmi. Wybiera jakiego malucha, eby inni mieli kogo niena-
widzi. Obrzydliwe. Powtarza wszystko to, czego nie cierpia u dowdcy.
Czy to ley w ludzkiej naturze, e zawsze stajesz si podobny do swojego pierwszego
dowdcy? Jeli tak, to lepiej ju teraz si wycofa.
Raz za razem analizowa wszystko, co robi podczas pierwszych wicze swojej no-
wej armii. Dlaczego nie mg si zachowywa tak, jak w czasie zaj wieczornych? Tam
nie wydawa rozkazw, jedynie czyni sugestie. Ale w armii to niemoliwe. Jego niefor-
malna grupa nie musiaa si uczy, jak trzyma si razem i ufa sobie w czasie walki.
Nie musiaa natychmiast wykonywa rozkazw.
Gdyby zechcia, mgby znale si na przeciwnym kocu, by tak niedbay i nie-
kompetentny jak Ross Nos. Mgby popenia grupie bdy, w kadej sytuacji. Musia
utrzymywa dyscyplin, a to oznaczao wymaganie i wymuszanie natychmiasto-
wego, penego posuszestwa. Chcia stworzy dobrze wyszkolon armi, musia wic
powtarza i jeszcze raz powtarza kolejne elementy wicze, choby onierze byli pew-
ni, e opanowali wszystkie techniki. Tak dugo, a odpowiednie reakcje stan si cako-
wicie naturalne, by nie musieli o nich myle.
Ale co to ma wsplnego z Groszkiem? Dlaczego przyczepi si do najmniejszego, naj-
sabszego i prawdopodobnie najbardziej inteligentnego z chopcw? Czemu wobec nie-
go zachowywa si tak, jak tamci dowdcy, ktrymi pogardza?
Potem przypomnia sobie, e to wszystko nie zaczo si od dowdcw. Zanim Ross
i Bonzo potraktowali go ze wzgard, bya izolacja w grupie startowej. I ta te nie zacz-
a si od Bernarda. To Graff.
To nauczyciele robili takie rzeczy. I wcale nie przypadkowo. Teraz Ender widzia to
wyranie. Na tym polegaa ich strategia. Graff wiadomie prbowa odizolowa go od
reszty chopcw, uniemoliwi prby zblienia. Teraz Ender zaczyna si domyla, po

121
co to robi. Nie po to, by grupa bya zgrana, ale po to, by j podzieli. Graff odseparo-
wa Endera, by zmusi go do walki. By udowodni nie to, e umie sobie radzi, ale e jest
najlepszy ze wszystkich. Tylko w ten sposb mg zdoby przyja i szacunek. Dziki
temu sta si lepszym onierzem, ale te by samotny, zalkniony, niespokojny i nieuf-
ny. I moe te cechy take czyniy go lepszym onierzem.
Tak wanie postpuje z Groszkiem. Rani go, eby sta si jak najlepszym onierzem.
eby musia walczy, nigdy nie zazna spokoju, nigdy nie by pewien, co zdarzy si za
chwil, zawsze gotw na wszystko, zdolny do improwizacji, zdecydowany zwyciy
niezalenie od okolicznoci. Sprawia te, e cierpi. Dlatego przydzielili go do Endera.
eby by taki sam. eby Groszek, kiedy doronie, by starcem.
A Ender? Czy kiedy doronie, bdzie podobny do Graffa? Gruby, zgorzkniay, zim-
ny, manipulujcy yciem maych chopcw tak, by opucili t fabryk jako generaowie
i admiraowie doskonali, gotowi poprowadzi flot w obronie ojczyzny? Przyjemnoci
Graffa to przyjemnoci wadcy marionetek. A do chwili, kiedy zdarzy si onierz, kt-
ry potrafi wicej ni inni. Tego nie mona znie. To niszczy symetri. Trzeba wtedy
cign go na d, zama, wyizolowa, zniszczy, a zacznie robi to, co wszyscy.
To wanie zrobiem dzisiaj tobie, Groszek, pomyla. Tak postpiem. Ale bd ci
obserwowa, ze wspczuciem, ktrego by we mnie nie podejrzewa. A kiedy nadejdzie
waciwy czas przekonasz si, e jestem twoim przyjacielem, a ty stae si onierzem,
jakim zawsze chciae by.

***
Tamtego popoudnia Ender nie poszed na lekcje. Lea na ku i spisywa opinie
o kadym z chopcw w jego armii, wszystko to, co robili dobrze i to, nad czym trze-
ba bdzie popracowa. Na wieczornych wiczeniach mia zamiar porozmawia z Alai.
Razem na pewno wymyl metod szybkiego nauczenia chopcw tego, co musieli opa-
nowa. Przynajmniej nie bdzie sam.
Kiedy jednak dotar wieczorem do sali treningowej, gdy inni jeszcze jedli, zobaczy,
e czeka na niego major Andersen.
Zmieniy si pewne reguy, Ender. Od tej chwili tylko onierze tej samej armii
mog wsplnie trenowa w czasie wolnym. Tym samym sale s dostpne wycznie we-
dug planu. Po dzisiejszych wiczeniach nastpne przypadaj ci za cztery dni.
Nikt inny nie prowadzi dodatkowych treningw.
Teraz ju tak, Ender. Teraz, kiedy dowodzisz wasn armi, nie chc, by ich chop-
cy z tob trenowali. To chyba oczywiste. Dlatego prowadz wasne wiczenia.
Zawsze byem w innej armii ni oni. A jednak przysyali mi onierzy.
Wtedy nie bye dowdc.
Dostaem zupenych todziobw, sir.

122
Masz paru weteranw.
aden nie jest dobry.
Do Szkoy trafiaj tylko wybitni. Zrb z nich dobrych onierzy, Ender.
Potrzebuj Alai i Shena, eby...
Czas ju, eby dors i zacz dziaa samodzielnie. Nie potrzebujesz, eby inni
chopcy trzymali ci za rk. Jeste dowdc, wic zachowuj si jak dowdca.
Wymijajc Andersena Ender ruszy do sali treningowej. Zatrzyma si w drzwiach
i obejrza.
Jeli wieczorne treningi odbywaj si teraz wedug oficjalnego planu, to czy bd
mg uywa haka? zapyta.
Czyby Andersen si umiechn? Nie, to niemoliwe.
Zobaczymy.
Ender odwrci si i wszed do sali. Wkrtce potem zjawili si chopcy z jego armii.
Nikt wicej. Moe Andersen czeka w pobliu, by zatrzyma wszystkich chtnych, a mo-
e caa szkoa ju wiedziaa, e nieoficjalne wieczorne treningi Endera dobiegy koca.
wiczenia si uday, wiele osign, ale pod koniec czu si zmczony i samotny.
Do ciszy nocnej zostao jeszcze p godziny. Nie mg odwiedzi koszar swojej armii
dawno ju si przekona, e dowdca powinien trzyma si z daleka, dopki nie ma
wanego powodu do wizyty. Chopcy musz czasem mie spokj, musz odpocz, gdy
nikt nie sucha, by ich chwali lub wykpiwa, zalenie od tego, co robi, mwi i myl.
Poszed wic do sali gier, gdzie kilku chopcw spdzao swoje p godziny wolnego.
Rozstrzygali jakie zakady albo prbowali poprawi wyniki. adna z gier nie wydaa
si Enderowi ciekawa, mimo to zagra w jedn prost, animowan zabaw wymylo-
n dla Starterw. Znudzony, ignorowa cel rozgrywki i wykorzystywa ma figurk gra-
cza do badania baniowego wiata gry.
W ten sposb nigdy nie wygrasz.
Ender umiechn si.
Brakowao mi ciebie na treningu, Alai.
Byem. Ale umiecili twoj armi w osobnej sali. Wyglda na to, e jeste teraz
wany i nie moesz si bawi z maymi chopcami.
Jeste o cay okie wyszy ode mnie.
okie! Czy Pan kaza ci zbudowa ark, albo co? Czy po prostu jeste w takim ar-
chaicznym nastroju?
Nie archaicznym, tylko wyrafinowanym. Tajemniczy, przebiegy, chytry. Stskniem
si za tob, ty obrzezany draniu.
Czyby nie wiedzia? Jestemy teraz wrogami. Nastpnym razem, kiedy spotka-
my si w bitwie, spuszcz ci lanie.

123
artowa jak zwykle, lecz teraz bya to prawda. Alai zachowywa si tak, jakby to
wszystko byo zabaw i Ender poczu ukucie blu po stracie przyjaciela, silniejsze, gdy
pomyla, e Alai naprawd cierpi tak mao, jak to okazuje.
Sprbuj odpar. Nauczyem ci wszystkiego, co umiesz. Ale nie wszystkie-
go, co ja umiem.
Zawsze wiedziaem, e co przed nami ukrywasz, Ender.
Milczenie. Mi Endera na ekranie znalaz si w kopotach. Wszed na drzewo.
Nie ukrywaem, Alai. Niczego.
Wiem. Ja te nie.
Salaam, Alai.
Niestety, to ju niemoliwe.
Co?
Pokj. To wanie oznacza salaam. Pokj z tob.
Te sowa zbudziy echo wspomnie. Gos matki, czytajcy cicho, kiedy by jeszcze
bardzo may. Nie mylcie, e przybyem, by zesa pokj na ziemi. Nie przynosz poko-
ju, ale miecz. Ender wyobraa sobie matk przebijajc zakrwawionym rapierem Petera
Straszliwego i te sowa wraz z obrazem gboko zapady mu w pami.
W ciszy zgin niedwiadek. To bya sodka mier, przy wtrze zabawnej melodyj-
ki. Ender odwrci si, lecz Alai ju odszed. Poczu si tak, jakby utraci czstk same-
go siebie, wewntrzny zaczep, utrzymujcy jego odwag i pewno siebie. Z Alai, bar-
dziej nawet ni z Shenem, odczuwa jedno tak mocno, e sowo my pojawiao si na
ustach atwiej ni ja.
Lecz Alai pozostawi co po sobie. Ender lea w ku na wp drzemic i czu wargi
Alai na policzku, sysza sowo pokj. Pocaunek, sowo i pokj wci mia w sobie. Jest
si tylko tym, co si pamita. Alai jest jego przyjacielem we wspomnieniach tak wyra-
nych, e nie mog mu go odebra. Jak Valentine, najwyraniejsze ze wszystkich wspo-
mnie.
Nastpnego dnia spotka Alai w korytarzu, przywitali si, podali sobie rce, rozma-
wiali, ale obaj wiedzieli, e midzy nimi wyrs mur. Mona go bdzie zburzy, kiedy
w przyszoci, ale na razie czyy ich tylko korzenie, sigajce pod murem tak gboko,
e nie do wyrwania.
Najstraszniejsza jednak bya myl, e muru nie da si zburzy, e w gbi serca Alai
cieszy si z rozstania, e jest gotw zosta przeciwnikiem Endera. Teraz, gdy nie mo-
gli ju by razem, oddalili si od siebie nieskoczenie daleko i to, co kiedy zdawao si
pewne i nienaruszalne, teraz byo delikatne i kruche. Od chwili rozstania Alai bdzie
kim obcym, z wasnym yciem, ktre nie bdzie czci Endera. A to znaczy, e kiedy
si spotkaj, nie bd ju si znali.

124
Ta myl pogrya go w smutku. Nie rozpaka si jednak. Te rzeczy byy ju poza
nim. Kiedy zmienili Valentine w kogo obcego, kiedy zrobili z niej narzdzie, od tamte-
go dnia nic nie mogo ju zmusi Endera do paczu. By tego pewien.
Peen smutku i gniewu postanowi, e bdzie do silny, by ich pokona nauczy-
cieli, jego wrogw.
Rozdzia 11

VENI, VIDI, VICI

Nie mwi pan chyba powanie o tym rozkadzie walk.


Owszem, tak.
Dosta armi dopiero trzy i p tygodnia temu.
Tumaczyem przecie, e wykonalimy symulacj komputerow i mamy prognoz
wynikw. Prosz spojrze, co, wedug komputera, zrobi Ender.
Chcemy go czego nauczy, a nie doprowadza do zaamania nerwowego.
Komputer zna go lepiej ni my.
Komputer jest take znany ze swojego miosierdzia.
Jeli chcia pan okazywa miosierdzie, to czemu nie poszed pan do klasztoru?
A to niby nie jest klasztor?
Tak bdzie najlepiej dla Endera. Dziki temu w peni zrealizuje swoje moliwoci.
Miaem nadziej, e damy mu dwa lata na stanowisku dowdcy. Zwykle planujemy
im bitwy co dwa tygodnie, zaczynajc po trzech miesicach. Tym razem chyba pan prze-
sadzi.
A mamy dwa lata?
No dobrze. Po prostu wyobraziem sobie Endera za rok. Zupeny wrak, zuyty do
koca. Poniewa zosta zmuszony, by zrobi wicej, ni ktokolwiek inny byby w stanie.
Przekazalimy komputerowi, e naszym najwyszym priorytetem jest zachowanie
przez obiekt uytecznoci po zakoczeniu programu szkolenia.
No tak... jeli bdzie uyteczny...
Prosz nie zapomina, pukowniku Graff, e wanie pan poleci mi przygotowa to
wszystko. Mimo moich protestw.
Wiem. Ma pan racj. Nie powinienem pana obcia wasnymi rozterkami moral-
nymi. Ale mj zapa, by powica te dzieciaki dla zbawienia ludzkoci, zaczyna sab-
n. Polemarcha rozmawia z Hegemonem. Rosyjski wywiad martwi si, e jacy oby-
watele zaczynaj ju dyskutowa w sieci, jak wykorzysta MF dla zniszczenia Ukadu
Warszawskiego, kiedy pokonamy roboli.

126
Troch to przedwczesne.
To szalestwo. Wolno sowa to jedno, ale eby naraa istnienie Ligi, rozbudzajc
jakie nacjonalistyczne fobie... i dla takich ludzi, krtkowzrocznych samobjcw, pchamy
Endera na krace ludzkiej wytrzymaoci...
Sdz, e nie docenia pan Endera.
A ja si boj, e pan nie docenia gupoty reszty ludzkoci. Czy naprawd jestemy ab-
solutnie pewni, e powinnimy wygra t wojn?
Sir, takie stwierdzenia to zdrada.
Tylko wisielczy humor.
Mao zabawny. Kiedy chodzi o robale, nic...
Nic nie jest zabawne. Tak, wiem.

Ender Wiggin lea na posaniu i wpatrywa si w sufit. Od kiedy zosta dowdc, nie
sypia duej ni pi godzin na dob. wiata jednak gasy o 22.00 i zapalay si dopiero
o 6.00. Czasami, mimo ciemnoci, pracowa na komputerze, wytajc oczy, by odczyta
co z ekranu; zwykle jednak wpatrywa si w niewidoczny sufit i myla.
Albo nauczyciele mimo wszystko zrobili mu przysug, albo by lepszym komendan-
tem, ni mu si wydawao. Niewielka grupa weteranw, majcych w poprzednich ar-
miach fataln opini, u niego przeksztacia si w zesp doskonaych dowdcw. Tak
doskonaych, e zamiast zwykych czterech plutonw utworzy pi, kady z dowd-
c i zastpc; zreszt nikt nie zosta bez funkcji. Ender prowadzi wiczenia w omio-
osobowych plutonach i czteroosobowych pplutonach, tak e jego armia moga wy-
konywa nawet dziesi rnych manewrw rwnoczenie. Nikt inny nie prbowa
jeszcze takiego podziau, ale on nie zamierza powtarza tego, co kto robi ju wcze-
niej. Wikszo komendantw trenowaa manewry grupowe, podporzdkowane stra-
tegii caej armii. Ender postpowa inaczej: jego plutonowi wykorzystywali swe niewiel-
kie jednostki do osignicia wyznaczonych celw. Bez adnej pomocy, samotnie, zda-
ni na wasn inicjatyw. Po tygodniu zarzdzi ju wiczebne bitwy ostre starcia, po
ktrych wszyscy byli straszliwie zmczeni. Wiedzia jednak, e po niecaym miesicu
musztry jego armia bya potencjalnie najlepsz, jaka kiedykolwiek braa udzia w grze.
Czy nauczyciele to zaplanowali? Czy wiedzieli, e daj mu niedowiadczonych, ale
znakomitych onierzy? Czy dosta tych trzydziestu Starterw, niektrych jeszcze zupe-
nie maych, wanie dlatego, e mali chopcy szybciej si ucz i szybciej myl? A moe
kada grupa byaby zdolna do tego samego, pod warunkiem, e miaaby dowdc, ktry
wiedzia, czego chce od swojej armii i potrafi nauczy onierzy, by to wanie robili?
Endera mczyy te problemy, poniewa nie wiedzia, czy psuje szyki nauczycielom,
czy moe spenia ich oczekiwania.

127
Jednego by pewien: e niecierpliwie czeka na bitw. Zwykle armie potrzebowa-
y trzech miesicy praktyki, poniewa onierze musieli opanowa dziesitki trudnych
manewrw. Oni byli ju gotowi. Chcieli walczy.
Drzwi otworzyy si w ciemnoci. Ender nasuchiwa. Szuranie stp. Potem cichy
trzask zamykanych drzwi.
Zsun si na podog i przeczoga przez dwa metry dzielce ko od drzwi. Znalaz
pasek papieru. Naturalnie, nie mg przeczyta, co tam napisano, ale wiedzia: bitwa. To
mio z ich strony. Zamawia, a oni dostarczaj.

***
Kiedy zapaliy si wiata, Ender mia ju na sobie skafander Armii Smoka.
Natychmiast wybieg na korytarz i o 6.01 by przy wejciu do koszar.
Rozgrywamy bitw z Armi Krlika o 7.00. Zrobimy ma rozgrzewk w nor-
malnym cieniu. Rozebra si i biegiem do sali gimnastycznej. Zabierzcie skafandry.
Prosto stamtd przechodzimy do sali bojowej.
A niadanie?
Nie chc, eby kto rzyga w czasie walki.
Czy mona si przynajmniej wysiusia?
Najwyej po dekalitrze.
miali si. Ci, ktrzy nie sypiali nago, rozebrali si szybko; potem wszyscy zwin-
li skafandry i lekkim truchtem pobiegli do sali. Ender dwa razy przegoni ich przez tor
przeszkd, nastpnie podzieli na grupy, wiczce na zmian na trapezie, aweczkach
i materacach.
Nie przemczajcie si. Wystarczy, jeli si rozbudzicie.
Nie musia si o to martwi. Byli w wietnej formie, sprawni i szybcy, a przede
wszystkim podnieceni nadchodzc bitw. Kilku zaczo si siowa sala gimnastycz-
na, zwykle nudna i nieciekawa, wobec nadchodzcej bitwy staa si nagle miejscem za-
baw i miechu. Chopcy odczuwali pewno siebie, typow dla tych, ktrzy jeszcze nie
walczyli, a sdz, e s gotowi. Dlaczego nie mieli tak sdzi? Byli gotowi. I on take.
O 6.40 kaza im si ubra. Potem udzieli wskazwek dowdcom plutonw i ich za-
stpcom.
Armia Krlika to w wikszoci weterani, ale Carn Carby zosta ich komendantem
dopiero pi miesicy temu. Nigdy nie walczyem pod jego dowdztwem. By wiet-
nym onierzem, a Armia Krlika od paru lat zajmuje niez pozycje w tabeli. Ale pew-
nie bd walczy w szyku, wic nie ma si czym martwi.
O 6.50 poleci wszystkim pooy si i odpry. O 6.56 wstali i pobiegli korytarzem,
prowadzcym do sali bojowej. Od czasu do czasu Ender podskakiwa, by dotkn pal-
cami sufitu, a chopcy skakali za nim, starajc si trafi w to samo miejsce. Nitka w ich

128
kolorach zboczya w lewo; Armia Krlika ju wczeniej skrcia na prawo. O 6.58 sta-
nli przed bram.
Plutony ustawiy si w piciu kolumnach. A i E czekay gotowe, by zapa boczne
uchwyty i skoczy w obie strony. B i D miay uy rwnolegych klamer sufitowych
i wystartowa w gr. Pluton C powinien chwyci prg bramy i rzuci si w d.
Gra, d, prawo, lewo. Ender sta z przodu, pomidzy kolumnami, by nie blokowa
drogi.
Gdzie ley brama przeciwnika? rzuci, by ich przeorientowa.
Na dole, odpowiedzieli ze miechem. W tym momencie gra staa si pnoc, d
poudniem, prawo i lewo wschodem i zachodem.
Szara ciana przed nimi znikna i zobaczyli sal bojow. Gra nie bya ciemna, ale
i nie jasna lampy wieciy poow mocy, tworzc pmrok. Z daleka widzieli bram
przeciwnika i wiateka skafandrw, wsuwajce si ju do wntrza. Ender poczu satys-
fakcj. Wszyscy wycignli wnioski z bdu Bonza i z tego, jak niewaciwie wykorzy-
sta Endera Wiggina. Skakali przez bram od razu i mona byo najwyej okreli for-
macj, jakiej uyj. Dowdcy nie mieli czasu na zastanowienie. Ender postanowi si nie
spieszy, zaufa swoim onierzom, e potrafi walczy z zamroonymi nogami, gdyby
zbyt pno znaleli si w sali.
Oceni zarys pomieszczenia; zauway znajom, otwart kratownic, typow dla
wikszoci wczesnych bitew i podobn do drabinek w parku; w przestrzeni rozmiesz-
czono sze czy siedem gwiazd. Byo ich wystarczajco duo i na dostatecznie wysuni-
tych pozycjach, by opacao si je zdobywa.
Rozproszy si wok najbliszych gwiazd poleci Ender. C sprbuje przeli-
zn si po cianie. Jeli si uda, A i E ruszaj za nim. Jeli nie, zdecyduj, co dalej. Bd
przy D. Idziemy.
Wszyscy onierze wiedzieli, co si dzieje, ale taktyka walki zaleaa wycznie od do-
wdcw plutonw. Nawet czekajc na instrukcje Endera byli spnieni nie wicej ni
o dziesi sekund. Armia Krlika na swoim kocu sali wykonywaa ju jaki zoony ta-
niec.
We wszystkich armiach, w jakich dotd suy Ender, w tej chwili musiaby si mar-
twi, czy razem ze swoim plutonem zajmuje waciwe miejsce w szyku. Teraz on i je-
go ludzie myleli wycznie o tym, by omin formacj przeciwnika, opanowa gwiaz-
dy i kty sali, a potem rozbi tamtych na rozproszone, zdezorientowane grupki. Nawet
po niecaych czterech tygodniach wsplnych treningw, ten sposb walki wydawa si
jedyn inteligentn, jedyn moliw metod. Ender odczuwa niemal zdumienie, e
Armia Krlika nie poja jeszcze, jak beznadziejnie jest opniona.
Pluton C przesuwa si po cianie, kierujc w stron przeciwnikw podkurczone
kolana. Zwariowany Tom, ich dowdca, najwidoczniej poleci swoim ludziom zamro-

129
zi wasne nogi. W pmroku by to znakomity pomy, poniewa owietlone skafandry
ciemniay w punktach trafienia. Dziki temu onierze byli mniej widoczni. Ender mu-
sia pochwali Toma.
Armia Krlika zdoaa odeprze atak plutonu C, ale wczeniej Zwariowany Toni i je-
go chopcy przetrzebili ich porzdnie. Zamrozili z tuzin wrogw, zanim wycofali si
na pozycj za gwiazd. Lecz gwiazda znajdowaa si na tyach formacji Krlikw, a to
oznaczao, e bd atwym celem.
Han Tzu, zwany powszechnie Kant Zup, by dowdc plutonu D. Pospiesznie prze-
lizn si przez brzeg gwiazdy do miejsca, gdzie czeka Ender.
Moe by przeskoczy na pnoc i klkn im na gowach?
Dziaaj odpar Ender. Ja wezm B na poudnie, eby ich zaj od tyu.
A i E powoli na ciany! krzykn.
Przesun si po gwiedzie stopami w przd, zaczepi palce o krawd, odskoczy
do grnej ciany, po czym odbi si w d, do gwiazdy plutonu E. Po chwili prowadzi
ich ju do poudniowej ciany. Odbili si niemal rwnoczenie, by wyldowa za dwo-
ma gwiazdami, bronionymi przez onierzy Carna Carbyego. Przypominao to kro-
jenie masa gorcym noem. Armia Krlika przestaa istnie, pozostao tylko koco-
we wymiatanie. Ender rozbi plutony na pplutony, by przeszuka wszystkie zakamar-
ki i znale onierzy przeciwnika, ktrzy byli jeszcze cali, lub tylko trafieni. Po trzech
minutach dowdcy plutonw zameldowali, e sala jest czysta. Tylko jeden z chopcw
Endera by cakowicie zamroony z plutonu C, ktry wzi na siebie ca si ude-
rzenia wroga. Wikszo zostaa trafiona, na og w nogi, czsto wasnymi strzaami.
Oglnie rzecz biorc, wszystko potoczyo si lepiej, ni Ender oczekiwa.
Pozwoli dowdcom plutonw peni honory przy bramie czterech przyoy-
o hemy do rogw, a Zwariowany Tom przeszed przez wrota. Komendanci brali do
tego onierzy, ktrzy byli zdolni do ruchu; Ender mg wyznaczy waciwie kadego.
Dobra bitwa.
Rozbysy wiata i sam major Andersen wszed przez bramk nauczycieli na pou-
dniowym kocu sali. Wyglda bardzo powanie, gdy podawa Enderowi nauczycielski
hak, tradycyjnie wrczany zwycizcy. Chopiec rozmikczy najpierw skafandry wa-
snych onierzy i ustawi ich w szyku, a dopiero potem rozmrozi przeciwnikw. Chcia,
by jego ludzie wygldali godnie i po wojskowemu, gdy Carn Garby i Armia Krlika od-
zyskaj zdolno ruchu. Mog przeklina i kama, ale bd pamitali, e ich zniszczy-
li. Niewane, co powiedz; inni onierze i inni dowdcy zobacz prawd w ich oczach.
Te oczy maj ich widzie w rwnym szyku, zwyciskich i prawie bez strat po pierwszej
bitwie. Wkrtce caa Szkoa bdzie zna Armi Smoka.
Rozmroony Carn Garby natychmiast pogratulowa Enderowi. Mia dwanacie lat
i zosta dowdc w swym ostatnim roku w szkole. Nie by wic zarozumiay jak ci, kt-

130
rzy dostaj armi rok wczeniej. Zapamitam to, pomyla Ender, kiedy mnie kto poko-
na. Trzeba zachowa godno i wyrazi uznanie temu, kto na to zasuy. Wtedy poraka
nie przynosi wstydu. Ender mia nadziej, e niezbyt czsto bdzie musia to robi.
Anderson zwolni Armi Smoka, gdy Krliki wyszy ju bram zdobyt przez chop-
cw Endera. Dopiero po nich Ender wyprowadzi swoich onierzy. Smuga wiata pod
drzwiami powiedziaa im, gdzie znajdzie si d, gdy powrci cienie. Wszyscy ldo-
wali lekko. Potem ustawili si w korytarzu.
Jest 7.15 oznajmi Ender. To znaczy, e macie jeszcze pitnacie minut na
niadanie. Potem czekam na was w sali treningowej.
Sysza, jak szepcz do siebie: daj spokj, wygralimy, trzeba to uczci. No dobrze,
zgodzi si.
Dowdca zezwala rzuca w siebie jedzeniem przy niadaniu.
Cieszyli si, krzyczeli, a potem Ender rozkaza rozej si i rusza biegiem do koszar.
Zatrzyma jeszcze dowdcw plutonw, by ich poinformowa, e na porannych wicze-
niach nie oczekuje nikogo przed 7.45, a sesja potrwa krcej, eby chopcy mieli czas si
wykpa. P godziny na niadanie i brak czasu na prysznic po walce reguy nadal
byy ostre, ale agodniejsze w porwnaniu z pocztkowym kwadransem. A Ender wola,
eby wiadomo o dodatkowym czasie wolnym przekazali dowdcy plutonw niech
chopcy wiedz, e od nich pochodz ulgi, surowo za cechuje komendanta. To zwi-
e ich jeszcze mocniej.
Nie jad niadania. Nie by godny. Zamiast tego poszed do azienki i stan pod
prysznicem. Skafander woy do oczyszczalni, by by gotw, gdy skoczy kpiel. Wymy
si dwa razy, po czym pozwoli, by woda spywaa bez koca po jego ciele. Woda kr-
ya w obiegu zamknitym. Niech wszyscy dzisiaj wypij odrobin mojego potu. Dali
mu niewywiczon armi, a on zwyciy i to wcale nie o wos. Zwyciy, majc tyl-
ko szeciu zamroonych i unieruchomionych. Przekonaj si, jak dugo inni dowdcy
bd prbowa walki w szyku, gdy si dowiedz, ile mona dokona stosujc elastycz-
n strategi.
Unosi si w rodku sali treningowej, gdy zaczli si pojawia jego onierze.
Naturalnie, aden si do niego nie odezwa. Wiedzieli, e sam zacznie mwi, gdy b-
dzie gotw. Nie wczeniej.
Kiedy wszyscy byli ju na miejscach, Ender zaczepi si hakiem przed nimi i spoj-
rza uwanie.
Nieza pierwsza bitwa zaczai, a chopcy poruszyli si. Prbowali wznie okrzyk
Smoki! Smoki!, ale uspokoi ich szybko. Armia Smoka poradzia sobie z Armi
Krlika. Ale nieprzyjaciel nie zawsze bdzie walczy tak fatalnie. Gdyby to bya dobra
armia, to wy, z plutonu C, atakujc tak wolno, zostalibycie otoczeni ze skrzyde przed
osigniciem dobrej pozycji. Powinnicie si rozdzieli i naciera z obu stron, eby nie

131
mogli zaatakowa z flanki. Plutony A i E celno beznadziejna. Z tabeli wynika, e
mielicie mniej wicej jedno trafienie na dwch onierzy. To oznacza, e udawao si
wycznie atakujcym, ktrzy strzelali z bliska. Tak dalej by nie moe lepszy prze-
ciwnik wyciby pozbawion osony grup nacierajc. Wszystkie plutony bd wiczy
strzelanie z wikszych odlegoci, do ruchomych i nieruchomych celw. Pplutony su-
na zmian za cele. Rozmraam skafandry co trzy minuty. Do roboty.
Czy bd jakie gwiazdy? spyta Kant Zupa. eby oprze na czym rk.
Nie przyzwyczajajcie si do podprek. Jeli trzs si wam rce, pozamraajcie
okcie. Rusza si.
Dowdcy plutonw szybko rozdzielili funkcje. Ender przesuwa si wrd nich, by
udziela rad i pomaga onierzom, majcym jakie trudnoci. Chopcy wiedzieli ju, e
Ender bywa brutalny, kiedy zwraca si do grupy, ale kiedy pracuje z pojedynczym o-
nierzem, jest zawsze cierpliwy, podpowiada rozwizania i jeli trzeba tumaczy po kil-
ka razy. Nigdy jednak si nie mieje, gdy prbuj z nim artowa. By dowdc w ka-
dej sekundzie wsplnie spdzanego czasu. Nie musia im o tym przypomina. Po pro-
stu by.
Pracowali wytrwale, wci czujc w ustach smak zwycistwa i cieszyli si gono, kie-
dy o p godziny wczeniej mogli wyj na obiad. Ender zatrzyma dowdcw pluto-
nw a do normalnej pory przerwy, eby omwi z nimi taktyk, jak zastosowali i oce-
ni poszczeglnych onierzy. Potem wrci do swojego pokoju i starannie przebra si
w mundur. Dotrze do mesy komendantw spniony o dziesi minut dokadnie
tak, jak sobie zaplanowa. Nigdy jeszcze tam nie by, poniewa dopiero dzi zwyciy
po raz pierwszy. Chcia przyj ostatni, gdy wywiesz wyniki porannych bitew. Armia
Smoka nie bdzie ju wtedy zupenie nieznana.
Z pocztku nikt nie zwrci na niego uwagi. Ale kiedy pierwsi chopcy zauway-
li jego niewielki wzrost i smoki na rkawach munduru, zaczli przyglda mu si zu-
penie otwarcie. Zanim odebra swoj porcj i usiad przy stole, w pokoju zalega cisza.
Ender jad wolno i z uwag, niby nie dostrzegajc, e sta si orodkiem zainteresowa-
nia. Stopniowo chopcy znowu zaczli rozmawia, a on mg si odpry i rozejrze
dookoa.
Ca cian zajmowaa wielka tabela wynikw. onierze wiedzieli tylko, jakie rezul-
taty osigaa ich armia przez ostatnie dwa lata; tutaj rejestrowano wyniki kadego z do-
wdcw. Nowy komendant nie mg odziedziczy pozycji po swym poprzedniku li-
czyo si tylko to, co sam dokona.
Ender prowadzi wyranie. Oczywicie, mia najlepszy z moliwych stosunek wygra-
nych do poraek, ale i w pozostaych kategoriach wyprzedza reszt. rednie straty wa-
sne, rednie straty przeciwnika, redni czas osignicia zwycistwa wszdzie by na
czele.

132
Koczy je, gdy kto podszed do niego z tyu i klepn w rami.
Mog si przysi?
Ender nie musia si oglda, by wiedzie, e to Dink Meeker.
Cze, Dink. Siadaj.
Ty pozacany pierdzielu umiechn si Dink. Wszyscy tu prbujemy zgad-
n, czy twoje wyniki to cud, czy pomyka.
Przyzwyczajenie.
Jedno zwycistwo nie wystarczy, eby si przyzwyczai. Nie bd taki hardy.
Wszystkich nowych puszczaj najpierw przeciwko sabym dowdcom.
Nie zauwayem, eby Carn Carby by na kocu tabeli.
To bya prawda. Carn Carby zajmowa pozycj w okolicach rodka.
Jest w porzdku przyzna Dink. Zwaszcza e zacz dopiero niedawno.
Obiecujcy. Ale ty nie jeste obiecujcy. Jeste grony.
Grony dla kogo? Nie dadz ci je, jeeli bdziesz rzadziej wygrywa? To chyba ty
powiedziae, e to wszystko jest tylko gupi zabaw, ktra nie ma adnego znaczenia.
Dinkowi nie podobao si, e Ender wypomina mu jego wasne sowa, zwaszcza
w obecnej sytuacji.
A ty mnie namwie, ebym gra z nimi dalej. Ale z tob nie bd si bawi,
Ender. Mnie nie pokonasz.
Chyba nie zgodzi si Ender.
To ja ci nauczyem doda Dink.
Wszystkiego, co umiem przyzna Ender. Teraz korzystam z tego, na wyczu-
cie.
Gratuluj.
Dobrze wiedzie, e ma si tu przyjaciela.
Lecz Ender nie by przekonany, e Dink wci jest jego przyjacielem. Dink take nie.
Zamienili jeszcze kilka nic nie znaczcych zda i chopiec wrci do swojego stou.
Ender skoczy je i rozejrza si. Dowdcy rozmawiali w maych grupkach.
Zauway Bonza, teraz jednego z najstarszych komendantw. Ross Nos skoczy szko-
. Petra z kilkoma innymi siedziaa w kcie pokoju i nie spojrzaa na niego ani razu.
Poniewa wszyscy inni od czasu do czasu rzucali w jego stron ukradkowe spojrzenia
take ci, z ktrymi rozmawiaa Ender by pewien, e wiadomie unika jego wzro-
ku. Tak to jest, jeli si zwycia od pierwszej walki, pomyla. Traci si przyjaci.
Trzeba im zostawi par tygodni, eby zdyli si przyzwyczai. Zanim wyznacz na-
stpn bitw, wszystko si uspokoi.
Carn Carby demonstracyjnie podszed do Endera tu przed kocem przerwy obia-
dowej. W przeciwiestwie do Dinka nie wydawa si zmieszany.

133
Obecnie jestem w nieasce wyzna otwarcie. Nie wierz, kiedy im mwi, e
robie rzeczy, jakich nikt tu jeszcze nie oglda. Mam nadziej, e rozbijesz na miazg
nastpn armi, z ktr bdziesz walczy. Zrb mi t przysug.
Zrobi odpar Ender. I dziki, e ze mn rozmawiasz.
Uwaam, e zachowuj si wobec ciebie okropnie. Zwykle wszyscy gratuluj no-
wym dowdcom, kiedy pierwszy raz przychodz do mesy. Tyle e nowy dowdca za-
nim wreszcie tu trafi, ma za sob par przegranych. Mnie si udao dopiero miesic
temu. Jeli ktokolwiek zasuy na gratulacje, to na pewno ty. Ale takie jest ycie. Niech
gryz ziemi.
Postaram si.
Carn Carby odszed, a Ender wcign go na sw osobist list tych, ktrych zakwa-
lifikowa jako istoty ludzkie.
Tej nocy Ender spa bardzo dobrze, co nie udao mu si ju od dawna.
Tak dobrze, e zbudzi si dopiero po zapaleniu wiate. Wsta w znakomitym na-
stroju, pobieg pod prysznic i nie zauway paska papieru na pododze, dopki nie wr-
ci i nie zacz si ubiera. Zobaczy go tylko dlatego, e papier podfrun, gdy Ender
szarpn za lecy na krzele mundur. Podnis go i przeczyta.
PETRA ARKANIAN, ARMIA FENIKSA, 7.00
To bya jego dawna armia, ktr opuci niecae cztery tygodnie temu. Na wy-
lot zna formacje, ktrych tam uywano. Czciowo dziki wpywowi Endera, Armia
Feniksa dziaaa najbardziej elastycznie, stosunkowo szybko reagujc na nowe sytu-
acje. Z pewnoci jest najlepiej przygotowana, by stawi czoa pynnym, nie pasujcym
do adnych wzorw atakom Endera. Najwyraniej nauczyciele postanowili uatrakcyj-
ni mu ycie.
Rozkaz stwierdza: 7.00, a bya ju 6.30. Cz chopcw moga wyj na niadanie.
Ender odrzuci mundur, chwyci skafander i po chwili sta przy drzwiach do koszar.
Panowie, mam nadziej, e czego si wczoraj nauczylicie, poniewa dzisiaj robi-
my to jeszcze raz. Nie od razu zrozumieli, e chodzi mu o bitw, nie o wiczenia. To na
pewno pomyka, mwili. Nikt nie walczy dwa dni pod rzd.
Ender poda pasek papieru Fly Molo, dowdcy plutonu A.
Skafandry! krzykn natychmiast chopiec i zacz si przebiera.
Czemu nie powiedziae nam wczeniej? zapyta z wyrzutem Kant Zupa. Kant
lubi stawia Enderowi pytania, ktrych nikt inny nie omiela si zada.
Pomylaem, e przyda si wam prysznic. Wczoraj Armia Krlika twierdzia, e
wygralimy, bo smrd zemdli ich zupenie.
Ci, ktrzy go usyszeli, wybuchnli miechem.
Znalaze rozkaz dopiero kiedy wyszede spod prysznica, zgadza si?
Ender spojrza w stron, z ktrej dochodzi gos. To by Groszek, z zuchwa min.
Czyby przysza pora odpaci za dawne upokorzenia?

134
Oczywicie odpar pogardliwym tonem. Mam dalej do podogi, ni ty.
miech. Groszek zaczerwieni si ze zoci.
Sprawa jest jasna. Nie moemy liczy na to, e bd nas normalnie traktowa
zawoa Ender. Lepiej bdcie gotowi do bitwy w kadej chwili. I czsto. Nie bd
udawa, e mi si to podoba, ale jestem zadowolony, e moja armia potrafi sobie z tym
poradzi.
Po tych sowach poszliby za nim wszdzie, nawet na spacer po Ksiycu bez skafan-
drw.
Petra nie bya Carnem Carbym. Miaa szyki bardziej elastyczne, reagowaa o wie-
le szybciej na byskawiczne, nieprzewidywalne ataki Endera. W rezultacie pod ko-
niec bitwy Armia Smoka miaa trzech zamroonych i dziewiciu unieruchomionych.
W dodatku Petra nie podesza, by ucisn mu rk. Jej ponce gniewem oczy zdaway
si mwi: byam twoim przyjacielem, a teraz tak mnie upokarzasz?
Ender udawa, e nie widzi, jak bardzo jest wcieka. Po kilku kolejnych bitwach zro-
zumie, e w walce z nim zyskaa wicej trafie, ni spodziewaby si po kimkolwiek.
Zreszt, nadal uczy si od niej. Tego dnia na wiczeniach musi pokaza dowdcom plu-
tonw, jak przeciwdziaa manewrom, ktrych uya Petra. Niedugo znw bd przy-
jacimi.
Mia nadziej.

***
Przez pierwszy tydzie Armia Smoka rozegraa siedem bitew osigajc 7 zwycistw
i 0 poraek. Ender ani razu nie ponis strat wikszych ni w walce z Armi Feniksa,
a w dwch bitwach nie mia ani jednego zamroonego czy unieruchomionego. Nikt ju
nie uwaa, e to szczliwy traf wynis go na wierzchoek tabeli. Pobi najlepsze ar-
mie z przewag, o jakiej nikt jeszcze nie sysza. Inni dowdcy nie mogli go duej igno-
rowa. Zawsze kilku siadao przy jego stole i prbowao si dowiedzie, jak pokona
ostatnich przeciwnikw. Tumaczy im chtnie, pewien, e niewielu tylko potrafi tak
wyszkoli onierzy i plutonowych, by potrafili to samo, co jego ludzie. A kiedy mwi,
duo wiksza grupa zbieraa si wok pokonanych przez Endera. Prbowali znale
sposb, by z nim zwyciy.
Wielu go nienawidzio. Za to, e jest mody i zdolny, e przez niego ich zwycistwa
straciy na znaczeniu. Po raz pierwszy Ender dostrzeg to w ich twarzach, gdy mijali go
na korytarzu; potem zauway, e niektrzy chopcy wstaj i przechodz do innego sto-
lika, gdy w mesie usiad blisko nich; czyje okcie trafiay go przypadkowo w sali tre-
ningowej, stopy wpltyway si w jego stopy, gdy wraca z gimnastyki; lina i kulki mo-
krego papieru uderzay go w plecy, gdy biega po korytarzach. Wiedzieli, e nie pobij
go w sali bojowej, wic prbowali tam, gdzie nic im nie grozio, gdzie nie by gigantem,

135
ale zwykym, maym chopcem. Ender gardzi nimi, ale w gbi duszy tak gboko, e
sam o tym nie wiedzia ba si ich. To Peter dokucza mu zawsze w ten sposb i En-
der zaczyna czu si za bardzo jak w domu. Wszystko to byy jednak drobne przykro-
ci i Ender zdoa sam siebie przekona, e naley je traktowa jako jeszcze jedn for-
m wyraania podziwu. Inne armie zaczynay ju go naladowa. onierze atakowali
z podkurczonymi kolanami, amay si szyki, a komendanci wysyali plutony, by prze-
lizgiway si po cianach. Nikt jeszcze nie przej podziau na pi plutonw ten fakt
dawa Enderowi pewn przewag. Gdy przeciwnik zlokalizuje cztery plutony, nie b-
dzie szuka pitego.
Ender uczy wszystkich taktyki walki w zero cieniu. A gdzie sam mg i, by
si czego nauczy?
Zacz odwiedza sal wideo, pen propagandowych filmw o Mazerze Rackhamie
i innych wybitnych dowdcach z czasw Pierwszej i Drugiej Inwazji. Koczy trenin-
gi o godzin wczeniej i pozwala plutonowym samodzielnie prowadzi wiczenia pod
jego nieobecno. Zwykle organizowali potyczki, pluton na pluton. Ender zostawa
w sali jeszcze przez chwil, a gdy by pewien, e wszystko idzie dobrze, wychodzi ogl-
da dawne bitwy.
Wikszo filmw bya tylko strat czasu. Porywajca muzyka, zblienia dowdcw
i dekorowanych orderami onierzy, chaotyczne zdjcia marines atakujcych instala-
cje robali. Tu i tam jednak trafia na co uytecznego: statki, jak punkty wiata, ma-
newrujce w czarnej przestrzeni, albo lepiej jeszcze: wiateka na komputerowych ekra-
nach sytuacyjnych, ukazujcych cao bitwy. Na wideo trudno byo dostrzec, jak prze-
biega walka w trzech wymiarach, a sekwencje czsto byy krtkie i bez adnych wyja-
nie. Ender widzia jednak wyranie, w jak doskonay sposb robale wykorzystywa-
y pozornie losowe tory lotu dla wywoania zamtu, jak uyway przynt i udawanych
odwrotw, by zwabi statki MF w puapk. Niektre starcia pocito na wiele fragmen-
tw, rozrzuconych po rnych filmach; ogldajc je po kolei Ender potrafi zrekonstru-
owa przebieg bitwy. Dostrzega to, o czym nigdy nie wspominali oficjalni komentato-
rzy, zawsze prbujcy wzbudzi w widzach dum ze zwycistw ludzi i odraz dla robali.
Zaczyna si zastanawia, w jaki sposb ludzkoci w ogle udao si zwyciy. Okrty
MF byy niezdarne; flotylle nieznonie wolno reagoway na nowe zdarzenia, podczas
gdy flota robali dziaaa z perfekcyjn dokadnoci i byskawicznie znajdowaa wyj-
cie z zaskakujcych sytuacji. Naturalnie, podczas Pierwszej Inwazji okrty ludzi zu-
penie nie byy przystosowane do szybkich star, ale statki robali take nie. Dopiero
przy Drugiej Inwazji pojawiy si szybkie, miercionone okrty i rwnie mierciono-
na bro.
Tak wic od robali, nie od ludzi, uczy si Ender strategii. Troch si tego wstydzi
i obawia, gdy by to najstraszniejszy nieprzyjaciel, odraajcy, obrzydliwy i morder-

136
czy. Robale byy jednak doskonae w tym, co robiy. Do pewnych granic. Stosoway wa-
ciwie tylko jedn strategi: zgromadzi jak najwicej statkw w kluczowym dla starcia
punkcie. Nigdy nie zrobiy niczego zaskakujcego, co by pokazao geniusz albo gupot
ktrego z oficerw. Najwyraniej panowaa tam bardzo ostra dyscyplina.
Jedno tylko nie przestawao go dziwi: chocia tak wiele si mwio o Mazerze
Rackhamie, nie byo wcale filmw ze stoczonej przez niego bitwy. Kilka scen z pierw-
szych etapw starcia, z malek grup Rackhama wygldajc aonie na tle gwnych
si robali. Robale rozbiy ju trzon ziemskiej floty w rejonie tarczy kometarnej, zniszczy-
y wiele okrtw i zdaway si kpi z ludzkiej strategii ten film pokazywano do cz-
sto, by raz po raz przypomina na nowo groz, jak wzbudzio zwycistwo najedcw.
Potem obca flota przesuna si do Saturna, gdzie czekaa skromna, beznadziejnie nie-
liczna flotylla ziemska. I wtedy...
Wtedy nastpowa strza z maego krownika Mazera Rackhama i jeden nieprzy-
jacielski statek rozpada si. Nic wicej nigdzie nie pokazano. Na wielu filmach mo-
na byo zobaczy marines wdzierajcych si do statkw robali i ciaa samych robali we-
wntrz. Nigdy natomiast walki wrcz oprcz wstawek z Pierwszej Inwazji. Ta oczy-
wista cenzura, zastosowana wobec zwycistwa Mazera Rackhama, bardzo irytowaa
Endera. Uczniowie Szkoy Bojowej mogli si wiele nauczy od tego dowdcy, a ukry-
wano przed nimi wszystko, co si zdarzyo. To zamiowanie do tajnoci nie mogo po-
mc dzieciom, majcym w przyszoci powtrzy wyczyn Mazera Rackhama.
Naturalnie, gdy tylko rozeszy si suchy, e Ender Wiggin bez przerwy oglda fil-
my z wojny, do sali wideo zaczy ciga tumy. Przychodzili gwnie dowdcy; ogl-
dali to samo co Ender i udawali, e rozumiej, po co to robi. Ender niczego nie tuma-
czy. Kiedy wywietli siedem sekwencji z tego samego starcia, filmowanego z rnych
punktw, i jeden z chopcw zapyta niemiao: Czy niektre z tych filmw nie poka-
zuj tej samej bitwy?.
Ender wzruszy tylko ramionami, jakby nie miao to adnego znaczenia.
W ostatniej godzinie wicze sidmego dnia, ledwie kilka godzin po tym, jak ar-
mia Endera wygraa sw sidm bitw, major Anderson osobicie wszed do sali wi-
deo. Poda pasek papieru jednemu z siedzcych tam dowdcw, po czym podszed do
Endera.
Masz si zgosi do gabinetu pukownika Graffa. Natychmiast.
Ender wsta i ruszy za Andersonem. Major przytkn do do zamka, nie pozwala-
jcego uczniom na wejcie do kwater oficerw i po chwili obaj znaleli si w miejscu,
gdzie Graff zapuci korzenie w krconym krzele, przyrubowanym do stalowej pod-
ogi. Brzuch przelewa mu si przez porcze, nawet teraz, gdy siedzia wyprostowany.
Ender wysili pami. Graff nie wyda mu si szczeglnie gruby, kiedy spotkali si po
raz pierwszy, cztery lata temu. Czas i ycie w napiciu nie potraktoway agodnie admi-
nistratora Szkoy Bojowej.

137
Mino siedem dni od twojej pierwszej bitwy, Ender odezwa si Graff.
Ender nie odpowiedzia.
I wygrae ich siedem, po jednej dziennie.
Ender kiwn gow.
Osigne niezwykle wysokie wyniki.
Ender zamruga.
Czemu, dowdco, przypisujesz swoje zdumiewajce sukcesy?
Dalicie mi armi, ktra realizuje wszystko, co zdoam dla niej wymyli.
A co dla niej wymylie?
Orientujemy si na bram przeciwnika i uywamy ng jako osony. Unikamy wal-
ki w szyku i zachowujemy ruchliwo. Bardzo pomaga to, e mam pi plutonw po
omiu ludzi, zamiast czterech po dziesiciu. A take, e nasi przeciwnicy nie mieli cza-
su opracowa skutecznej riposty na nasze metody, wic pokonujemy ich wci tymi sa-
mymi sztuczkami. To ju dugo nie potrwa.
Wic sdzisz, e nie bdziesz ju wygrywa?
Nie tymi samymi sposobami.
Graff skin gow.
Siadaj, Ender.
Ender usiad, Anderson take. Graff spojrza na majora, ktry zapyta:
W jakiej formie jest twoja armia, po tak czstych walkach?
Wszyscy s ju weteranami.
Ale jak sobie radz? S zmczeni?
Jeli tak, nie zechc si przyzna.
Czy wci zachowuj gotowo?
To wy macie gry komputerowe, bawice si ludzkimi umysami. Wy powinnicie
mi to powiedzie.
Wiemy, co wiemy. Chcemy wiedzie co ty wiesz.
To doskonali onierze, panie majorze. Jestem przekonany, e dla nich take ist-
niej granice, ale jeszcze ich nie osignlimy. Ci mniej dowiadczeni miewaj kopo-
ty, gdy nie opanowali do koca pewnych podstawowych technik, ale pracuj ciko
i s coraz lepsi. Co mam powiedzie? e potrzebuj odpoczynku? Jasne, e potrzebuj.
Potrzebuj paru tygodni wolnego. Ich nauka idzie w diaby, nikt nie radzi sobie z lekcja-
mi. Ale wiecie o tym i najwyraniej nie przejmujecie si, wic czemu ja mam si przej-
mowa? Graff i Andersen wymienili spojrzenia.
Ender, dlaczego stale ogldasz widea z wojen z robalami?
eby poznawa strategi, oczywicie.
Te filmy powstay dla celw propagandy. Wszystko, co wskazywao na uywan
strategi, zostao wycite.

138
Wiem.
Graff i Andersen znowu spojrzeli na siebie. Graff bbni palcami po stole.
Nie grasz ju w gr fantasy stwierdzi.
Ender milcza.
Wytumacz, dlaczego przestae.
Bo wygraem.
W tej grze nie da si wygra wszystkiego. Zawsze co pozostaje.
Wygraem wszystko.
Ender, chcemy ci pomc, chcemy, eby by moliwie szczliwy, ale jeli ty sam...
Chcecie ebym by moliwie najlepszym onierzem. Zejdcie na d i obej-
rzyjcie tabel. Obejrzyjcie tabel od pocztku Szkoy. Jak dotd doskonale wam idzie.
Gratulacje. Kiedy kaecie mi walczy przeciwko dobrej armii?
Zacinite wargi Graffa rozcigny si i pukownik zatrzs si od bezgonego
miechu.
Anderson poda Enderowi pasek papieru.
Teraz powiedzia.
BONZO MADRID, ARMIA SALAMANDRY, 12.00
To za dziesi minut zaprotestowa Ender. Moi onierze pewnie si teraz k-
pi po wiczeniach. Graff umiechn si.
Wic spiesz si, chopcze.

***
Pi minut pniej by ju w koszarach. Wikszo chopcw ubieraa si wanie po
kpieli, cz wysza do sali gier lub wideo, by tam doczeka do obiadu. Wysa trzech
najmodszych, by zawoali wszystkich i nakaza jak najszybciej przebra si do bitwy.
Bdzie ostro i nie mamy czasu powiedzia. Zawiadomili Bonza jakie dwa-
dziecia minut temu, a zanim dojdziemy do bramy, oni bd wewntrz od co najmniej
piciu minut.
Chopcy byli wciekli i narzekali gono w slangu, ktrego zwykle starali si nie uy-
wa w obecnoci dowdcy. Co oni z nami? Wariaci, nie?
Nie zastanawiajcie si, dlaczego. Pomwimy o tym wieczorem. Jestecie zmcze-
ni?
Zaharowalimy wasne tyki na wiczeniach odpowiedzia mu Fly Molo. Nie
wspominajc ju o spuszczeniu lania Armii asicy, dzi rano.
Nikt nie ma dwch bitew jednego dnia! zawoa Zwariowany Tom.
Nikt take nie pobi jeszcze Armii Smoka odpar Ender. Chcesz straci szan-
s przegranej?

139
Ironiczny ton by odpowiedzi na ich skargi. Mwi: najpierw zwyciy, potem za-
dawa pytania.
Wszyscy byli ju w sali i wikszo w skafandrach.
Biegiem! zawoa Ender i ruszyli za nim. Niektrzy koczyli si ubiera, gdy
dotarli ju do korytarza przed sal bojow. Wielu byo zdyszanych zy znak; byli zbyt
zmczeni, by walczy. Brama staa otworem. Nie widzieli adnych gwiazd. Tylko pu-
st, absolutnie pust przestrze w olepiajco jasnej sali. Nie mieli gdzie si ukry, na-
wet w cieniu.
O rany mrukn Zwariowany Tom. Oni te jeszcze nie wyszli.
Ender podnis palec do warg, nakazujc cisz. Przy otwartych wrotach nieprzy-
jaciel sysza kade ich sowo. Ender wskaza rk wok bramy, by ostrzec, e Armia
Salamandry zaja pewnie pozycje na cianie dookoa wejcia, gdzie jej onierze pozo-
staj niewidoczni i mog zgasi kadego, kto sprbuje wej.
Gestem nakaza im wycofa si od bramy. Potem wybra kilku wyszych chopcw,
w tym Zwariowanego Toma i poleci im klkn bez przysiadania na pitach, w po-
zycji wyprostowanej, tak e ich ciaa miay ksztat litery L. Zgasi ich. Caa armia przy-
gldaa mu si w milczeniu. Wskaza najmniejszego z chopcw, Groszka, poda mu
miotacz Toma i kaza uklkn na Toma zamroonych nogach. Potem przesun rce
Groszka, z miotaczami w obu doniach, pod pachami unieruchomionego onierza.
Chopcy zrozumieli. Tom by tarcz, pancernym kosmolotem, a Groszek kry si za
nim. Z pewnoci mona byo go trafi, ale zyskiwa czas.
Ender wyznaczy jeszcze dwch chopcw, by wrzucili Toma i Groszka przez bra-
m, nakaza im jednak czeka. Potem szybko podzieli armi na czwrki: tarcz, strzelca
i dwch rzucajcych. Kiedy wszyscy byli ju zamroeni, uzbrojeni lub gotowi do rzutu,
gestem poleci rzucajcym podnie adunek, cisn go przez wrota i skoczy za nim.
Ju! krzykn.
Ruszyli. Pary tarcza strzelec wpaday przez bram po dwie, plecami do przodu,
by osona znalaza si midzy strzelajcym a przeciwnikiem. Nieprzyjaciel natychmiast
otworzy ogie, trafiajc na og w zamroonego ju chopca. Tymczasem drugi, z dwo-
ma miotaczami i celem ustawionym rwno na cianie, nie mia adnych problemw.
Trudno byo nie trafi. Rzucajcy take przeskoczyli wrota, chwycili za klamry na tej
samej cianie co przeciwnicy i strzelali z tak morderczego kta, e Salamandry nie mo-
gy si zdecydowa, czy prowadzi ogie do schowanych za tarczami strzelcw, czy bro-
ni si przed atakujcymi z ich poziomu. Zanim sam Ender wskoczy do sali, bitwa bya
skoczona. Trwaa nieca minut od chwili, gdy pierwszy Smok znalaz si wewntrz.
Straty wyniosy dwudziestu zamroonych lub unieszkodliwionych i tylko dwunastu
onierzy nie otrzymao trafienia. By to najgorszy, jak dotd, wynik. Ale wygrali.
Kiedy wszed major Andersen i poda Enderowi hak, ten nie potrafi ukry gniewu.

140
Mylaem, e postawicie nas przeciw armii, ktra potrafi nam dorwna w uczci-
wej walce.
Gratuluj zwycistwa, dowdco.
Groszek! krzykn Ender. Co by zrobi, gdyby dowodzi Armi
Salamandry?
Groszek, unieruchomiony, cho nie do koca zamroony, odpowiedzia z miejsca,
gdzie unosi si przed nieprzyjacielsk bram.
Nakazabym nieregularne, ale cige przesunicia wok wrt. Nie mona czeka
nieruchomo, jeli przeciwnik dokadnie wie, gdzie jeste.
Jeli ju oszukujecie zwrci si Ender do majora to czemu nie nauczycie tej
drugiej armii oszukiwa inteligentnie!
Proponuj, eby uwolni swoich onierzy powiedzia Anderson.
Ender wcisn klawisze, by odmrozi obie armie rwnoczenie.
Armia Smoka! Rozej si! zawoa natychmiast. Nie mia zamiaru usta-
wia szyku, by przyj kapitulacj tamtych. Chocia zwyciyli, walka nie bya uczci-
wa nauczyciele planowali klsk i ocalia ich tylko gupota Bonza. Nie byo si czym
szczyci.
Dopiero wychodzc z sali bojowej, Ender zda sobie spraw, e Bonzo nie zrozumie,
e by wcieky na nauczycieli. Hiszpaski honor. Bonzo wie tylko, e zosta pokona-
ny mimo pozycji lepszej pod kadym wzgldem; e Ender nakaza najmodszemu z ca-
ej armii gono powiedzie, co Bonzo powinien zrobi, by zwyciy; e Ender nie za-
czeka nawet, by przyj jego honorow kapitulacj. Gdyby nawet Bonzo nie nienawi-
dzi wczeniej Endera, to z pewnoci zaczby teraz. A e go nienawidzi, jego wcie-
ko bdzie mordercza. Bonzo by ostatni osob, ktra Endera uderzya. Na pewno
o tym pamita.
Sam take nie zapomnia krwawej bjki w sali treningowej, gdy starsi chopcy chcie-
li przerwa wiczenia jego grupy. Inni take nie. Wtedy chcieli krwi; teraz Bonzo bdzie
jej poda. Ender rozway moliwo zaawansowanego kursu walki wrcz. Jednak,
gdy mg si spodziewa bitew nie tylko codziennie, ale nawet dwch jednego dnia, nie
mg traci czasu. Musia zaryzykowa. Nauczyciele go w to wpakowali teraz powin-
ni pilnowa, eby nic mu si nie stao.

***
Groszek skoczy na posanie. By wykoczony. Poowa chopcw ju spaa, cho do
zgaszenia wiate pozostao jeszcze pitnacie minut. Westchn, sign do szai, wy-
j i wczy komputer. Jutro mia test z geometrii i by rozpaczliwie nie przygotowa-
ny. Zawsze mgby co wymyli, gdyby mia do czasu, Euklidesa czyta w wieku pi-
ciu lat. Ale w tecie obowizywa limit czasowy, wic nie bdzie si kiedy zastanowi.

141
Musia wiedzie. A nie wiedzia. I na pewno wypadnie marnie. Ale wygrali dzisiaj dwa
razy, wic by w dobrym nastroju.
Jednak, gdy tylko wczy komputer, wszelkie myli o geometrii ulotniy si natych-
miast. Wok ekranu pyna wiadomo:
PRZYJD DO MNIE NATYCHMIAST ENDER.
Bya ju 21.50, dziesi minut do zgaszenia wiate. Kiedy Ender to nada? Mimo
wszystko lepiej byo nie lekceway wezwania. Rano mog mie kolejn bitw na
sam myl o tym poczu si bardziej zmczony i nie bdzie czasu na to, co Ender ma
mu do powiedzenia.
Groszek zsun si z posania i cikim krokiem przeszed przez korytarz do poko-
ju dowdcy. Zapuka.
Wej zawoa Ender.
Wanie przeczytaem twoj wiadomo.
Dobrze.
Zaraz gasz.
Pomog ci wrci po ciemku.
Nie byem pewien, czy wiesz, ktra jest godzina...
Zawsze wiem, ktra jest godzina.
Groszek westchn. Znowu to samo. Kiedy tylko zaczyna rozmawia z Enderem,
rozmowa zmieniaa si w ktni. Groszek nie cierpia tych ktni. Uznawa geniusz
Endera i szanowa dowdc. Czemu Ender nie chce w nim dostrzec adnej pozytyw-
nej cechy?
Pamitasz, Groszek, cztery tygodnie temu? Kiedy prosie, ebym ci zrobi do-
wdc plutonu?
Yhm.
Przez ten czas mianowaem piciu dowdcw i piciu zastpcw. I ty nie jeste
adnym z nich Ender unis brwi. Miaem racj?
Tak, sir.
Wic powiedz, jak sobie radzie w tych omiu bitwach.
Dzisiaj pierwszy raz mnie unieruchomili, ale komputer poda, e uzyskaem jede-
nacie trafie, zanim musiaem przerwa walk. Nigdy nie miaem mniej ni pi tra-
fie w bitwie. Wypeniaem te wszystkie wyznaczone mi zadania.
Dlaczego tak wczenie zrobili ci onierzem, Groszek?
Nie wczeniej ni ciebie.
Ale dlaczego?
Nie wiem.
Owszem, wiesz. I ja te wiem.
Mylaem o tym... ale to tylko domysy. Jeste... bardzo dobry. Wiedzieli o tym
i pchali ci naprzd...

142
Powiedz czemu, Groszek.
Bo nas potrzebuj Groszek usiad na pododze i spojrza na stopy Endera.
Bo chc mie kogo, kto pobije robali. To jedyna rzecz, jaka ich obchodzi.
To wane, e zrozumiae, Groszek. Wikszo chopcw w szkole uwaa, e gra
jest wana sama w sobie, ale to nieprawda. Jest wana, gdy pomaga im wyszuka dzie-
ci, ktre mog wyrosn na prawdziwych dowdcw w prawdziwej wojnie. A co do gry,
pieprz j. Oni wanie to robi. Rozpieprzaj gr.
Zabawne. Mylaem, e chodzi tylko o nas.
Bitwa dziewi tygodni przed czasem. Bitwa codziennie. Dwie bitwy jednego
dnia. Groszek, nie wiem, o co chodzi nauczycielom, ale moja armia jest zmczona, ja je-
stem zmczony, a oni si nie przejmuj reguami gry. Wycignem z komputera stare
tabele. W caej historii gry nikt jeszcze nie zniszczy tylu nieprzyjaci przy tak maych
stratach wasnych.
Jeste najlepszy, Ender.
Ender potrzsn gow.
Moe. Ale nie przez przypadek przydzielili mi onierzy, jakich dostaem.
Starterzy, odrzuceni z innych armii, ale wystarczy zebra ich razem i mj najgorszy o-
nierz mgby gdzie indziej zosta dowdc plutonu. Uatwiali mi wszystko, a teraz ro-
bi trudnoci. Groszek, oni chc nas zama.
Nie potrafi ci zama.
Zdziwisz si Ender odetchn gono i szybko, jakby poczu nagle ukucie blu,
albo musia zapa oddech na wietrze. Patrzc na niego Groszek zrozumia, e zdarzy-
o si to, co byo niemoliwe. Ender Wiggin nie nabija si z niego, ale naprawd mu si
zwierza. Niewiele. Ale zawsze. Ender okaza si czowiekiem, a Groszkowi dane byo to
zobaczy.
Moe to ty si zdziwisz odpar.
S pewne granice. Na ile wietnych pomysw mog wpada kadego dnia?
W kocu kto wymyli na mnie co takiego, o czym wczeniej nie pomylaem, a ja nie
bd gotowy.
Co takiego strasznego si stanie? Przegrasz jedn bitw.
Tak. To wanie bdzie straszne. Nie mog przegra adnej bitwy. Bo jeli prze-
gram cho jedn...
Nie dokoczy, a Groszek nie pyta.
Chc, eby by sprytny, Groszek. Chc, eby wymyla rozwizania problemw,
ktrych jeszcze nikt nie dostrzega. eby wyprbowywa takie rzeczy, ktrych jeszcze
nikt nie prbowa, poniewa s absolutnie gupie.
Dlaczego ja?
Dlatego, e chocia w Armii Smoka jest kilku lepszych od ciebie onierzy nie-
wielu, ale s to nie ma nikogo, kto mylaby lepiej i szybciej ni ty.

143
Groszek milcza. Obaj wiedzieli, e to prawda.
Ender podsun mu komputer. Na ekranie byo dwanacie imion. Po dwa, trzy z ka-
dego plutonu.
Wybierz z nich piciu powiedzia Ender. Jednego z kadego plutonu. To b-
dzie grupa specjalna i ty sam bdziesz ich trenowa. Wycznie w czasie dodatkowych
wicze. Informuj mnie, co robicie. Nie powicaj zbyt wiele czasu na pojedyncze spra-
wy. Normalnie ty i twoja grupa bdziecie czci regularnej armii, czci wasnych plu-
tonw. Dopki nie bd was potrzebowa. Dopki nie bdzie trzeba zrobi czego takie-
go, co tylko wy potraficie.
Oni wszyscy s nowi zauway Groszek. Ani jednego weterana.
Po ostatnim tygodniu Wszyscy nasi onierze s weteranami. Czy nie zauwaye,
e w tabeli wynikw indywidualnych caa czterdziestka mieci si w grnej pidzie-
sitce? e musisz zjecha siedemnacie pozycji w d, zanim znajdziesz onierza, kt-
ry nie jest z Armii Smoka?
A jeli nic nie wymyl?
To znaczy, e si pomyliem co do ciebie.
Groszek wyszczerzy zby.
Nie pomylie si. wiata zgasy.
Trafisz z powrotem, Groszek.
Chyba nie.
Wic zosta. Jeli bdziesz dobrze nadstawia uszu, usyszysz, jak noc przychodzi
dobra wrka i zostawia nam kartk z przydziaem na jutro.
Nie wyznacz nam chyba na jutro jeszcze jednej bitwy?
Ender nie odpowiedzia. Groszek sysza, jak kadzie si do ka. Wsta z podogi
i poszed za nim. Zanim zasn, przeanalizowa p tuzina pomysw. Ender byby za-
dowolony wszystkie byy gupie.
Rozdzia 12

BONZO

Prosz usi, panie generale. Domylam si, e sprawa, ktra pana tu sprowadzia,
jest do pilna.
Na og, pukowniku, staram si nie ingerowa w wewntrzne sprawy Szkoy Bojowej.
Macie zagwarantowan autonomi i zdaj sobie spraw, e mimo rnicy stopni mam pra-
wo jedynie doradza. Nie mog nakaza panu dziaania.
Dziaania?
Niech pan nie artuje, pukowniku. Amerykanie znakomicie potrafi udawa dur-
niw, kiedy im na tym zaley, ale ja nie pozwol si oszuka. Wie pan dobrze, po co przy-
leciaem.
Och. Domylam si, e Dap wysa raport.
ywi on pewne... ojcowskie uczucia wobec uczniw. Uwaa, e lekcewaenie przez
pana potencjalnie miertelnie gronej sytuacji to co wicej ni niedbalstwo... e graniczy to
ze spiskiem w celu pozbawienia ycia lub zdrowia jednego z uczniw Szkoy.
Tutaj ucz si dzieci, generale Pace. Nie sdz, by istniay powody tumaczce przy-
bycie dowdcy andarmerii MF.
Pukowniku Graff, imi Ender a Wiggina jest dobrze znane w sztabie. Dotaro nawet
do moich uszu. Syszaem, e okrela si go, delikatnie mwic, jako nasz jedyn nadziej
na zwycistwo podczas zbliajcej si inwazji. Jeli jego ycie lub zdrowie jest zagroone, to
chyba nie dziwi pana, e andarmeria stara si ocali i ochroni chopca? Prawda?
Niech diabli wezm Dapa i pana take, sir. Wiem, co robi.
Naprawd?
Lepiej, ni ktokolwiek inny.
To na pewno, poniewa nikt poza panem nie ma najmniejszego pojcia, co si wa-
ciwie dzieje. Od omiu dni wiadomo, e grupa paskich najbardziej zoliwych dzieci
postanowia pobi Endera, jeli tylko si uda. I e niektrzy czonkowie tej grupy, z nie-
jakim Bonito de Madrid, zwanym powszechnie Bonzo, na czele, najprawdopodobniej nie
przejawi adnych zahamowa, gdy ten akt bdzie mia miejsce. Tym samym Enderowi

145
Wigginowi, ktrego wartoci nie sposb przeceni, zupenie powanie grozi rozsmarowanie
mzgu po cianach paskiej maej, orbitujcej szkki. A pan, w peni wiadom tego zagro-
enia, proponuje, nie robi dokadnie...
Nic.
Sam pan rozumie, e to budzi pewne obawy.
Ender Wiggin znalaz si ju wczeniej w podobnej sytuacji. Na Ziemi, kiedy straci
swj czujnik, a potem jeszcze raz, kiedy spora grupa starszych chopcw...
Nie zjawiem si tutaj bez pewnych informacji na temat przeszoci. Wiem, e Ender
Wiggin prowokowa Bonza Madrida ponad granice ludzkiej wytrzymaoci. A pan nie ma
andarmerii, ktra mogaby zapobiec bjce. To nieodpowiedzialne.
Kiedy Ender Wiggin obejmie dowdztwo naszych flotylli, kiedy bdzie musia podej-
mowa decyzje, ktre doprowadz do naszego zwycistwa lub klski, czy wtedy znajdzie si
andarmeria, gotowa go ratowa, gdy straci panowanie nad sytuacj?
Nie dostrzegam zwizku.
Najwyraniej. Ale ten zwizek istnieje. Ender Wiggin musi wiedzie, e cokolwiek si
stanie, nikt z dorosych nie przyjdzie mu z pomoc. Musi wierzy, a do samej gbi swej
duszy, e moe dokona tylko tego, do czego dojdzie sam, on i inne dzieci. Jeli w to nie
uwierzy, nigdy nie osignie szczytu swoich moliwoci.
Nie osignie go take wtedy, gdy bdzie martwy lub trwale okaleczony.
Nie bdzie.
Dlaczego po prostu nie odele pan Bonza ze Szkoy? Jest wystarczajco duy.
Poniewa Ender wie, e Bonzo chce go zabi. Jeli przeniesiemy Bonza przedtermino-
wo, bdzie wiedzia, e to my go ocalilimy. A Bg mi wiadkiem, e Bonzo nie jest na tyle
dobrym dowdc, by go awansowa z powodw czysto merytorycznych.
A inne dzieci? Mona by je skoni, eby pomogy Enderowi.
Zobaczymy, co si stanie. Tak brzmi moja pierwsza, ostatnia i jedyna decyzja.
Niech Bg ma pana w swej opiece, jeli si pan pomyli.
Jeli si pomyliem, niech Bg ma w opiece nas wszystkich.
Postawi pana przed sdem wojennym, okryj paskie imi hab, jeli si okae, e
nie ma pan racji.
Zgoda. Ale prosz pamita: jeli bd mia racj, zaatwi mi pan par tuzinw me-
dali.
Za co?
Za to, e nie pozwoliem si panu wtrca.

Ender siedzia w kcie sali treningowej. Zaczepiwszy rami o klamr obserwowa,


jak Groszek wiczy ze swoj grup. Wczoraj trenowali atak bez miotaczy i rozbrajanie
przeciwnika samymi nogami. Ender pomaga im, demonstrujc pewne techniki walki

146
wrcz w normalnej grawitacji. Wiele trzeba byo zmieni, ale bezwadno lotu dao si
wykorzystywa tak samo dobrze w nullo, jak w cieniu.
Dzi jednak Groszek mia now zabawk. Przynis martw strun, jeden z tych cie-
niutkich, niewidzialnych niemal splotw, jakich uywano podczas prac konstrukcyj-
nych w przestrzeni, by poczy dwa przedmioty razem. Martwe struny mieway cza-
sem po kilka kilometrw dugoci. Ta bya niewiele dusza ni krawd ciany sali tre-
ningowej i Groszek bez trudu zwin j wok pasa. Teraz cign j przez gow, jak
cz ubrania, i poda koniec jednemu z onierzy.
Zaczep to o klamr i zawi par razy poleci.
Sam przelecia z drugim kocem w przeciwny rg sali.
Po chwili zdecydowa, e struna nie nadaje si na potykacz. Owszem, trudno j byo
zauway, ale jedno pasmo splotu nie zatrzyma przeciwnika, mogcego bez trudu prze-
lecie nad nim lub pod nim. Po chwili jednak wpad na pomys, by wykorzysta stru-
n do zmiany kierunku ruchu w locie. Nie odczepiajc jej od klamry zawiza drugi ko-
niec wok pasa, przesun si o kilka metrw i wystartowa na wprost. Struna zatrzy-
maa go nagle i zmienia tor lotu tak, e po zatoczeniu krtkiego uku Groszek hukn
caym pdem o cian.
Krzycza i krzycza, a Ender dopiero po chwili zorientowa si, e to nie z blu.
Widzielicie, jak szybko leciaem? A jak skrciem!
Wkrtce caa Armia Smoka przerwaa wiczenia, eby przyglda si wyczynom
Groszka ze strun. Gwatowne skrty byy szokujce, zwaszcza gdy kto nie wiedzia,
gdzie szuka splotu. Kiedy Groszek uy jej, by owin si wok gwiazdy, osign szyb-
ko, jakiej nikt jeszcze w tej sali nigdy nie widzia.
O 21.40 Ender zakoczy wieczorne wiczenia. Armia, zmczona, lecz zachwyco-
na faktem, e widziaa co cakiem nowego, ruszya korytarzami do koszar. Ender szed
midzy nimi. Nie rozmawia, ale sucha rozmw. Chopcy byli wyczerpani, to prawda
od ponad czterech tygodni codziennie bitwy, czsto w ukadzie, ktry wymaga naj-
wyszego zaangaowania. Byli jednak dumni, szczliwi, bliscy sobie... ani razu nie prze-
grali i nauczyli si sobie ufa. Wiedzieli, e kady z nich bdzie walczy sprawnie i z za-
ciciem, e dowdcy raczej wykorzystaj, ni zmarnuj ich wysiki; przede wszystkim
za ufali Enderowi: e przygotuje ich na wszystko, co moe si wydarzy.
Idc korytarzem Ender zauway kilku starszych chopcw, na pozr pogronych
w rozmowach. Stali w odnogach gwnego korytarza, przy drabinkach; kilku zblia-
o si z naprzeciwka. Trudno byo uwierzy, e tylko przypadkiem wikszo z nich
nosi mundury Salamandry, a pozostali pochodz z tych armii, ktrych dowdcy naj-
bardziej nienawidz Endera Wiggina. Niektrzy patrzyli na niego i zbyt szybko odwra-
cali wzrok; inni zdawali si zbyt nerwowi, jakby w napiciu starali si udawa spokj
i odprenie. Co zrobi, jeli zaatakuj jego armi tutaj, w korytarzu? Chopcy s modzi,
mali, bez adnego dowiadczenia w walce w cieniu. Kiedy mieli si jej nauczy?

147
Hej, Ender! zawoa kto. Ender zatrzyma si i obejrza. To bya Petra. Ender,
mog z tob pogada?
Ender natychmiast poj, e jeli zatrzyma si choby na chwil, jego armia szybko
go wyminie i zostanie na korytarzu sam z Petr.
Przejd si ze mn odpowiedzia.
To tylko chwila.
Ender odwrci si i ruszy za swymi onierzami. Sysza, jak Petra dogania go.
No dobra, pjd.
Ender poczu, e ogarnia go napicie. Czy bya jedn z nich? Jedn z tych, ktrzy nie-
nawidzili go tak bardzo, e chcieli go skrzywdzi?
Twj przyjaciel prosi, ebym ci ostrzega. Jest paru chopcw, ktrzy chc ci za-
bi.
To niespodzianka stwierdzi Ender. Kilku jego onierzy nadstawio uszu.
Najwyraniej spisek przeciwko dowdcy bardzo ich zainteresowa.
Ender, oni naprawd mog to zrobi. Powiedzia, e planuj to od dnia, kiedy zo-
stae dowdc...
Chcesz powiedzie: od dnia, kiedy pobiem Salamandr.
Wiesz, Ender, ja te ci nienawidziam, kiedy pobie Armi Feniksa.
Nie mwi, e mam do kogokolwiek pretensje.
To prawda. Prosi, ebym odcigna ci na bok, kiedy bdziesz wraca z wicze
i uprzedzia, eby jutro na siebie uwaa, bo...
Petra, gdyby rzeczywicie teraz odcigna mnie na bok, to jest tu tuzin takich, co
wziliby si za mnie od razu w korytarzu. Chcesz mi wmwi, e ich nie zauwaya?
Zaczerwienia si nagle.
Nie, nie zauwayam. Jak moge pomyle co takiego? Nie wiesz, kto jest twoim
przyjacielem?
Wyprzedzia go, przecisna si przez szeregi Armii Smoka i wspia po drabince na
wyszy poziom.
Czy to prawda? spyta Zwariowany Tom ju w koszarach.
Czy co prawda? Ender rozejrza si po sali, wypatrzy haasujc dwjk
i krzykn, by kadli si do ek.
e paru starszych chopakw chce ci wykoczy?
Gupie gadanie odpar. Ale wiedzia, e tak nie jest. Petra dowiedziaa si cze-
go. To, co widzia po drodze, te nie byo wytworem wyobrani.
Moe i gupie gadanie, ale myl, e nas zrozumiesz. Piciu dowdcw plutonw
bdzie ci eskortowa do sypialni.
Nie ma potrzeby.
Zrb nam t przyjemno. Jeste nam chyba co winien.

148
Nic wam nie jestem winien. Byby gupcem, gdyby odrzuci ich propozycj.
Rbcie, co chcecie.
Odwrci si i wyszed. Plutonowi ruszyli za nim. Jeden pobieg naprzd i otworzy
pokj. Sprawdzili wszystko, zmusili go, by obieca, e zatrzanie drzwi i wyszli tu przed
zgaszeniem wiate.
Na ekranie czekaa wiadomo.
NIE CHOD NIGDZIE SAM. NIGDY. DINK
Ender umiechn si. A wic Dink nadal by przyjacielem. Niech si nie martwi. Nic
mu nie zrobi. Ma swoj armi.
Ale w ciemnoci nie mia adnej armii. Tej nocy ni o Stilsonie, tylko e teraz wi-
dzia, jaki by may i jak mieszne byo cae jego pozowanie na twardziela; mimo to
Stilson i jego koledzy zwizali go tak, by nie mg si broni, a potem wszystko, co na-
prawd zrobi tamtemu, oni we nie zrobili Enderowi. Pniej Ender zobaczy siebie,
bekoccego jak idiota. Ze wszystkich si prbowa wyda rozkazy swej armii, ale wy-
krzykiwa tylko jakie bzdury.
Przebudzi si w ciemnoci czujc lk. Potem uspokoi si myl, e nauczyciele mu-
sz go ceni; inaczej nie zmuszaliby go do takich wysikw. Nie pozwol, by co mu si
stao, w kadym razie co naprawd zego. Wtedy, par lat temu, kiedy starsi chopcy za-
atakowali go w sali treningowej, nauczyciele pewnie czekali za drzwiami, eby spraw-
dzi, jak sobie poradzi. Gdyby sytuacja rozwina si nie tak, jak trzeba, wkroczyliby
i zakoczyli ca spraw. Mg zwyczajnie siedzie i nic nie robi, a oni ju by dopilno-
wali, eby jako z tego wyszed. W grze naciskaj go tak mocno, jak tylko mog, ale poza
gr bd chroni.
Pewien tego zasn znowu, ockn si dopiero, gdy cicho otworzyy si drzwi, a kto
wsun informacj o porannej bitwie.

***
Wygrali, naturalnie, ale byo to wyczerpujce starcie, a sal bojow wypenia taki
labirynt gwiazd, e wymiatanie nieprzyjaci zajo czterdzieci pi minut. Walczyli
z Armi Borsuka Pola Slattery i tamci nie chcieli poda si bez oporu. Na dodatek do
gry wprowadzono pewne urozmaicenie kady trafiony, a nawet unieruchomiony
przeciwnik taja po mniej wicej piciu minutach, tak jak w czasie wicze. Jedynie ca-
kowicie zamroeni pozostawali wyczeni z akcji do koca. To stopniowe rozmraa-
nie nie przeszkodzio jednak Armii Smoka. Zwariowany Tom pierwszy zauway, co si
dzieje, kiedy zaczy ich trafia strzay od tyu, oddawane przez ludzi, o ktrych sdzili,
e s wyeliminowani. Po bitwie Slattery ucisn Enderowi rk i powiedzia:
Ciesz si, e wygrae. Jeli ci kiedykolwiek pobij, to chc to zrobi uczciwie.
Uywaj tego, co ci daj odpar Ender. Jeli masz przewag nad przeciwni-
kiem, korzystaj z niej.

149
Korzystam umiechn si Slattery. Jestem uczciwy tylko przed i po bi-
twach.
Bitwa trwaa tak dugo, e nie zdyli na niadanie. Ender spojrza na swych zgrza-
nych, spoconych, zmczonych onierzy, czekajcych w korytarzu.
Na dzisiaj wystarczy oznajmi. Nie bdzie wicze. Odpocznijcie troch.
Pobawcie si. Zdajcie jaki test.
Byli tak znueni, e nawet si nie ucieszyli, nie zamiali. Tylko powlekli si do koszar
i zaczli rozbiera. Poszliby na trening, gdyby ich o to poprosi, ale sigali ju granic wy-
trzymaoci. Brak niadania by kropl, ktra przepenia czar.
Ender chcia od razu wej pod prysznic, ale by zbyt zmczony. Pooy si w kom-
binezonie na ku, tylko na chwil, i przebudzi dopiero w porze obiadu. Tyle wyszo
z jego zamiaru, by rano dowiedzie si czego wicej o robalach. Zostao mu akurat
do czasu, eby si ogarn, zje co i biec na lekcje.
cign cuchncy potem kombinezon. Byo mu zimno i czu dziwn sabo. Nie
powinien spa w cigu dnia. Robi si mikki. Zaczyna si zuywa. Powinien co z tym
zrobi.
Pobieg wic do sali gimnastycznej i zmusi do trzykrotnej wspinaczki po linie.
Dopiero potem poszed do azienki. Nie przyszo mu do gowy, e w mesie dowdcw
wszyscy zauwa jego nieobecno; e biorc prysznic w rodku dnia, gdy jego onie-
rze pochaniaj wanie swj pierwszy posiek, zostanie zupenie, cakowicie sam.
Nawet kiedy usysza, jak wchodz, nie zwrci na to uwagi. Pozwala, by woda spy-
waa mu po gowie i caym ciele. Cichy odgos krokw by niemal niesyszalny. Pomyla,
e moe jest ju po obiedzie. Albo kto pniej skoczy trening.
A moe nie. Obejrza si. Byo ich siedmiu; opierali si o metalowe umywalki i cian-
ki kabin i przygldali mu si. Bonzo sta na czele. Kilku umiechao si tryumfujco, jak
owcy, ktrzy osaczyli zwierzyn. Bonzo by powany.
Cze rzuci Ender.
Nikt nie odpowiedzia.
Ender zakrci prysznic, cho nie spuka jeszcze z siebie myda i sign po rcznik.
Nie byo go. Jeden z chopcw trzyma go w rku: Bernard. Do penego obrazu brako-
wao jeszcze, by byli tu Peter i Stilson. Przydaby si im umiech Petera i bijca w oczy
gupota Stilsona.
Wiedzia, e rcznik jest manewrem otwierajcym. Biegajc za nim nago wygldaby
gupio i sabo. Tego wanie chcieli: poniy go i zaama. Nie mia zamiaru si podda.
Nie chcia czu si bezbronnym tylko dlatego, e by mokry, zmarznity i bez ubrania.
Sta przed nimi spokojnie, z opuszczonymi rkami. Patrzy w oczy Bonza.
Twj ruch powiedzia.
To nie jest gra owiadczy Bernard. Mamy ci ju dosy, Ender. Dzisiaj ko-
czysz szko. Wychodzisz na mrz.

150
Ender nawet na niego nie spojrza. To Bonzo pragn jego mierci, cho nie odezwa
si jeszcze ani sowem. Pozostali tylko mu towarzyszyli, sprawdzali, jak daleko mog si
posun. Bonzo wiedzia, jak daleko si posunie.
Bonzo odezwa si cicho Ender. Twj ojciec byby z ciebie dumny.
Bonzo zesztywnia.
Ucieszyby si, gdyby ci teraz zobaczy, jak przyszede bi si z nagim chopcem
w azience, mniejszym od ciebie, i przyprowadzie szeciu kolegw. Powiedziaby: jak
honorowo.
Nie chcemy si z tob bi stwierdzi Bernard. Wpadlimy tylko ci namwi,
eby uczciwie rozgrywa walki. Moe by przegra par od czasu do czasu.
Chopcy zamiali si. Wszyscy prcz Bonza. I Endera.
Brawo, dzielny Bonito. Bdziesz mg wrci do domu i opowiada: tak, pobiem
Endera Wiggina, ktry dopiero skoczy dziesi lat, a ja miaem trzynacie. Miaem do
pomocy tylko szeciu kolegw, ale jako udao nam si go pokona, mimo e by nagi,
mokry i sam. Ender Wiggin by taki straszny i niebezpieczny, e waciwie powinno nas
by dwustu.
Zamknij si, Wiggin warkn jeden z chopcw.
Nie przyszlimy tu sucha gadania tego szczeniaka doda inny.
To wy si zamknijcie rozkaza Bonzo. Siedcie cicho i nie przeszkadzajcie.
Zacz zdejmowa mundur.
Nagi, mokry i sam, Ender. Szans s rwne. Nic nie poradz, e jestem wikszy.
Przy twoim geniuszu moe wymylisz, jak sobie z tym poradzi.
Obejrza si na pozostaych.
Pilnujcie drzwi poleci. Nikogo tu nie wpuszczajcie. azienka bya niedu-
a i wszdzie sterczay rury. Wystrzelono j ju gotow, jako nisko orbitujcego satelit,
wypakowanego sprztem do odzyskiwania wody. Nie byo tu wolnego miejsca. Taktyka
bya oczywista: bd rzuca si wzajemnie na krany i rury, dopki jeden z nich nie od-
niesie tylu obrae, e nie bdzie mg walczy.
Ender spojrza w twarz Bonza i poczu, e serce przestaje mu bi. Bonzo take cho-
dzi na kurs. I to chyba duej ni Ender. Mia dusze rce, by silniejszy i przepenia-
a go nienawi. Nie bdzie delikatny. Sprbuje atakowa gow. Przede wszystkim b-
dzie si stara uszkodzi mzg. A jeli walka potrwa duej, z pewnoci wygra. Pokona
go swoj si. Jeli Ender chce std wyj na wasnych nogach, musi zwyciy szybko
i pewnie. Przed oczami stan mu Stilson i poczu mdoci przypominajc sobie, jak ko-
ci tamtego pkay pod uderzeniem. Tym razem to bd jego koci, chyba e on pierw-
szy go zamie.
Cofn si, przekrci sitko prysznica kierujc je na zewntrz i odkrci gorc wod.
Natychmiast uniosa si para. Powtrzy to w ssiedniej kabinie i w nastpnej.

151
Nie boj si gorcej wody bardzo cicho powiedzia Bonzo.
Ale Enderowi nie chodzio o gorc wod. Chodzio o ciepo. Wci by namydlony
i kiedy pot zwily skr, stanie si bardziej liski ni Bonzo mgby si spodziewa.
Przestacie! krzykn nagle kto od drzwi. Przez chwil Ender mia nadziej,
e ktry z nauczycieli przyszed zapobiec bjce, ale by to tylko Dink Meeker. Koledzy
Bonza przytrzymali go przy drzwiach.
Przesta, Bonzo! krzycza Dink. Nie rb mu krzywdy!
Dlaczego nie? spyta Bonzo i po raz pierwszy umiechn si. No tak... On
uwielbia, eby kto go docenia, widzia, e jest silny i ma wadz.
Bo jest najlepszy! Dlatego! Kto jeszcze moe walczy z robalami? Tylko to si li-
czy, ty durniu! Robale!
Bonzo przesta si umiecha. Tego wanie najbardziej w Enderze nienawidzi: e
naprawd by wany dla ludzi, podczas gdy Bonzo, w ostatecznym rozrachunku, nie. Te
sowa mnie zabiy, Dink. Bonzo nie lubi sucha o tym, e Ender moe ocali wiat.
Zastanawia si, gdzie s nauczyciele. Czy nie rozumiej, e pierwsze zwarcie w tej
walce moe by ostatnim? To nie jest sala bojowa, gdzie nikt nie moe zrobi nikomu
krzywdy. Tu jest grawitacja; ciany i podoga s twarde i sterczy z nich metal. Niech
przerw to zaraz, bo bdzie za pno.
Jeli go dotkniesz, bdziesz za robalami! krzycza Dink. Bdziesz zdrajc!
Jeeli go skrzywdzisz, zasuysz na mier!
Chopcy przycisnli mu twarz do drzwi i umilk. Para z prysznicw wypenia po-
mieszczenie i po skrze Endera spyway struki potu. Teraz, pki nie cieknie z niego
mydo. Pki jest za liski, eby go utrzyma.
Ender cofn si i pozwoli, by lk, ktry odczuwa, odbi si na twarzy.
Nie bij mnie, Bonzo powiedzia. Prosz.
Na to wanie czeka Bonzo: wyznanie, e to on jest silniejszy. Innym chopcom wy-
starczyaby moe kapitulacja Endera; dla Bonza bya jedynie znakiem, e zwycistwo
jest pewne. Zamachn si nog jak do kopnicia, ale w ostatniej chwili skoczy. Ender
dostrzeg przeniesienie ciaru ciaa i pochyli si nisko, by Bonzo nie mg stan pew-
nie, gdy sprbuje go zapa do rzutu.
Twarde ebra Bonza trafiy Endera w twarz, a donie uderzyy o plecy szukajc
uchwytu. Ender jednak skrci tuw i palce zelizny si po skrze. W jednej chwi-
li Ender wci w ucisku Bonza wykona peny obrt. Klasycznym posuniciem
w takiej sytuacji byoby uderzy pit w krocze przeciwnika. To jednak wymagao pre-
cyzji, a Bonzo spodziewa si takiego ruchu. Podnosi si ju na palce i odsuwa bio-
dra, by Ender nie mg go dosign. Ender nie patrzc wiedzia, e tamten musi obni-
y gow, dotykajc niemal jego wosw. Zamiast wic prbowa kopnicia, wybi si
z podogi potnym pchniciem obu ng jak onierz odbijajcy si od ciany i uderzy
gow w twarz Bonza.

152
Odwrci si w sam por, by zobaczy, jak Bonzo zatacza si w ty dyszc z blu
i zdziwienia, a krew pynie mu z nosa. Ender wiedzia, e mgby teraz wyj z azien-
ki i zakoczy bjk. Tak, jak uciek z sali bojowej, gdy polaa si pierwsza krew. Ale po-
tem starcie powtrzyoby si znowu. I jeszcze raz, i nastpny, dopki nie znikaby wola
walki. By ostatecznie zakoczy spraw, musia zrani Bonza tak mocno, e lk stanie
si silniejszy od nienawici.
Dlatego opar si o cian, wyskoczy i odepchn si ramionami. Jego stopy wyl-
doway na brzuchu i piersi Bonza. Ender obrci si w powietrzu, ldujc na doniach
i palcach stp, zrobi przewrt, znalaz si pod przeciwnikiem i gdy tym razem obiema
nogami kopn w gr, trafi mocno i pewnie.
Bonzo nie krzykn z blu. W ogle nie zareagowa. Tylko jego ciao unioso si tro-
ch. Zdawao si, e Ender kopn mebel. Bonzo upad w bok i rozcign si pod stru-
mieniem gorcej wody z prysznica. Nie wykona najmniejszego ruchu, by uciec od
morderczego gorca.
Boe! krzykn kto. Koledzy Bonza skoczyli, by zakrci wod. Ender wsta
powoli. Kto wcisn mu rcznik. To by Dink.
Wyjdmy std powiedzia.
Gdy odprowadza Endera, sycha byo cikie kroki dorosych, zbiegajcych po dra-
bince. Teraz zjawiali si nauczyciele. Personel medyczny. eby opatrzy rany przeciwni-
ka Endera. Gdzie byli przed walk, kiedy jeszcze wszystko mogo si skoczy bez ran?
Ender nie mia ju adnych wtpliwoci: nikt mu nie pomoe. Cokolwiek go spotka,
teraz czy kiedykolwiek, znikd nie otrzyma pomocy. Peter mg by draniem, ale mia
racj: moc zadawania blu jest jedyn, ktra ma znaczenie, moc zabijania i niszczenia,
poniewa jeli nie moesz zabija, jeste zawsze we wadzy tych, ktrzy potrafi. A wtedy
nic i nikt nigdy ci nie ocali.
Dink odprowadzi go do pokoju i pooy na ku.
Boli ci co? zapyta.
Ender pokrci gow.
Rozwalie go. Mylaem, e jeste ju trupem, kiedy ci zapa. Ale rozwalie go.
Gdyby wytrzyma duej, chyba by go zabi.
To on chcia mnie zabi.
Wiem. Znam go. Nikt nie potrafi tak nienawidzi jak Bonzo. Ale to ju koniec. Jeli
nawet go za to nie wymro i nie odel do domu, nigdy wicej nie spojrzy ci w oczy.
Tobie ani nikomu. Mia dwadziecia centymetrw wzrostu przewagi, a wyglda jak ku-
lawa krowa, co tylko stoi i przeuwa.
Ender jednak pamita Bonza tylko w chwili, gdy kopn go w krocze. Puste, martwe
spojrzenie. By ju wtedy skoczony. Nieprzytomny. Oczy mia otwarte, ale ju nie my-
la i nie rusza si; tylko ten martwy, idiotyczny wyraz twarzy i niewidzce spojrzenie.
Tak wyglda Stilson, kiedy z nim skoczy.

153
Ale wymro go stwierdzi Dink. Wszyscy wiedz, e to on zaczai.
Widziaem, jak wstaj i wychodz z mesy dowdcw. Par sekund trwao, zanim zrozu-
miaem, e ciebie te tam nie ma, a potem jeszcze minut, eby sprawdzi, gdzie posze-
de. Powiedziaem ci, eby nigdzie nie chodzi sam.
Przepraszam.
Na pewno go wymro. Rozrabiacz. On i ten jego kretyski honor.
Wtedy, ku zdziwieniu Dinka, Ender wybuchn paczem. Lec na ku, wci mo-
kry od potu i wody, szlocha gono, a zy spyway mu przez zamknite powieki, by sto-
pi si z wilgoci na twarzy.
Nic ci nie jest?
Nie chciaem go skrzywdzi! krzykn Ender. Dlaczego nie zostawi mnie
w spokoju?

***
Usysza, jak drzwi otwieraj si cicho i zaraz zamykaj. Wiedzia, e chodzi o bitw.
Otworzy oczy, oczekujc mroku wczesnego ranka, przed 6.00. Zobaczy ponce wia-
ta. By nagi, a kiedy wsta, zauway, e ko ocieka wilgoci. Oczy mia opuchnite
i obolae od paczu. Spojrza na zegar. Wskazywa 18.20. Dzie jeszcze nie min. Mia
ju dzisiaj bitw. Mia dwie bitwy ci dranie wiedz, przez co przeszed, a jednak mu
to robi.
WILLIAM BEE, ARMIA GRYFA, TALO MOMOE, ARMIA TYGRYSA, 19.00
Usiad na skraju posania. Wiadomo draa mu w doni. Nie da rady, stwierdzi
bezgonie. A potem, ju na gos:
Nie dam rady!
Wsta ciko i rozejrza si za skafandrem. Potem sobie przypomnia: zanim wszed
pod prysznic, woy go do oczyszczalni. Pewnie cigle tam lea.
Z kartk w rku wyszed z pokoju. Kolacja dobiegaa koca i kilka osb stao w ko-
rytarzu. Nikt si do niego nie odezwa. Patrzyli tylko. Moe przeraeni tym, co zaszo
w azience, moe ze wzgldu na ponury, straszny wyraz jego twarzy. Chopcy byli ju
w koszarach.
Cze, Ender. Bdziemy dzisiaj wiczy?
Ender poda kartk Kant Zupie.
To sukinsyny mrukn chopiec. Dwie na raz?
Dwie armie! krzykn Zwariowany Tom.
Bd na siebie wazi stwierdzi Groszek.
Musz si umy owiadczy Ender. Przygotujcie co trzeba, zbierzcie wszyst-
kich. Spotkamy si na miejscu, przy bramie.
Wyszed z koszar. Sysza gwar rozmw, wrzask Zwariowanego Toma:

154
Dwie armie pierdzieli! Spierzemy im tyki!
azienka bya pusta. Wyczyszczona. Ani ladu krwi, ktra spyna z nosa Bonza
i zmieszaa si z wod. Wszystko znikno. Jakby nic nie zaszo.
Ender wszed pod prysznic i spuka si dokadnie, zmy pot walki i pozwoli, by
spyn do cieku. Wszystko znikno. Ale przejdzie przez oczyszczalni i rano wszy-
scy bd pili wod z krwi Bonza. Usun z niej ycie, ale krew to krew, jego krew i pot
Endera, spukany ich gupot albo okruciestwem, albo czymkolwiek, co sprawio, e
na to pozwolili.
Wytar si, woy skafander i ruszy do sali bojowej. Jego armia czekaa ju w kory-
tarzu przed zamknit jeszcze bram. Chopcy przygldali si w milczeniu, jak przecho-
dzi na czoo i staje przed matowym, szarym polem. Naturalnie, wszyscy wiedzieli o je-
go dzisiejszej walce; to, razem ze zmczeniem po porannej bitwie, sprawiao, e milczeli.
A wiadomo, e maj walczy z dwoma armiami, napeniaa ich lkiem.
Wszystko, co tylko mog, eby mnie pokona, myla Ender. Co tylko potrafi wy-
myli, zmieni wszystkie zasady, niewane, byleby przegra. Mia dosy tej gry. Nic nie
jest warte krwi Bonza, barwicej wod na pododze azienki. Mog go wymrozi, ode-
sa do domu. Nie chcia wicej gra.
Brama znikna. Niecae trzy metry za ni wisiay obok siebie cztery gwiazdy, cako-
wicie zasaniajc pole widzenia.
Dwie armie nie wystarczyy. Postanowili go zmusi, by wprowadza onierzy na le-
po.
Groszek rzuci Ender. We swoich chopcw i sprawd, co si dzieje za t
gwiazd.
Groszek odwin z pasa zwj struny, obwiza si ni, poda koniec jednemu z chop-
cw swojej grupy, po czym spokojnie przestpi prg. Jego zesp ruszy za nim. wiczyli
ten manewr wielokrotnie, wic po chwili stali ju wsparci mocno o gwiazd, trzymajc
koniec struny. Groszek odbi si mocno i polecia niemal rwnolegle do bramy; kiedy
dotar do rogu, odbi si jeszcze raz i pomkn w stron nieprzyjaciela. Byski wiata na
cianie dowodziy, e przeciwnicy strzelaj. Struna owijaa si wok gwiazdy, Groszek
lecia coraz cianiejszym ukiem i gwatownie zmienia kierunki. Nie mona byo go
trafi. Chopcy pochwycili go sprawnie, gdy nadlecia z drugiej strony. Macha rkami
i nogami, by czekajcy jeszcze w korytarzu wiedzieli, e nie zosta trafiony.
Ender przeskoczy przez bram.
Jest do ciemno powiedzia Groszek. Ale na tyle jasno, e trudno b-
dzie rozpoznawa ich ruchy po wiatach skafandrw. Najgorsza moliwa widoczno.
Otwarta przestrze od tego miejsca a do nieprzyjacielskiej czci sali. Maj tam osiem
gwiazd ustawionych w kwadrat wok bramy. Nie zauwayem nikogo, tylko tych, co
wygldali zza pude. Oni tam zwyczajnie siedz i czekaj na nas.

155
Jakby dla potwierdzenia przeciwnicy zaczli ich nawoywa.
Hej! Jestemy godni, chodcie nas nakarmi! Tyki wam si wlok! Wlok si ty-
ki Smokom!
Ender poczu, e martwota ogarnia jego umys. Sytuacja bya bez wyjcia. Nie mia
adnych szans, zmuszony do atakowania osonitego przeciwnika, przy stosunku si
dwa do jednego.
W prawdziwej wojnie kady dowdca obdarzony nawet ladowym rozsdkiem
wycofaby si, by ratowa wasn armi.
Do diaba, przecie to tylko gra powiedzia Groszek.
To przestaa by gra w chwili, gdy odrzucili zasady.
Wic te je odrzu.
Dobra. Dlaczego nie? umiechn si Ender. Zobaczymy, jak zareaguj na
formacj.
Formacj? Groszek by zdumiony. Nigdy nie wiczylimy formacji, ani razu,
odkd tworzymy armi.
Zosta jeszcze miesic do normalnego koca waszego szkolenia. Akurat pora, e-
bymy zaczli wiczy walk w szyku. To zawsze trzeba umie.
Pokaza palcami A i skin rk. Pluton A natychmiast przekroczy bram, a Ender
zacz ustawia ich w ukrytej za gwiazdami przestrzeni. Trzymetrowa odlego wystar-
czaa, a chopcy byli troch przestraszeni i niespokojni, wic mino prawie pi minut,
zanim pojli, co maj robi.
onierze Tygrysa i Gryfa zajmowali si kocim muzykowaniem, a ich dowdcy k-
cili si, czy wykorzysta przewag liczebn i zaatakowa Armi Smoka, zanim wyoni
si zza gwiazd. Momoe chcia naciera.
Mamy przewag dwa do jednego przekonywa.
Siedmy spokojnie, a nie moemy przegra mwi Bee. Jeli si ruszymy, on
wykombinuje, jak nas pokona.
Siedzieli wic spokojnie, a wreszcie dostrzegli w pmroku, jak zza gwiazd Endera
wynurza si wielka brya. Nie zmieniaa ksztatu, nawet kiedy przestaa si przesu-
wa w bok i ruszya w sam rodek omiu gwiazd, za ktrymi kryo si osiemdziesiciu
dwch onierzy.
O, rany odezwa si jaki Gryf. Ustawili formacj.
Musieli formowa szyk przez cae pi minut stwierdzi Momoe. Gdybymy
zaatakowali w tym czasie, rozbilibymy ich bez problemu.
Ugry si, Momoe szepn Bee. Sam widziae, jak przelecia ten may.
Oblecia ca gwiazd i wrci bez dotykania cian. Moe oni wszyscy dostali haki.
Pomylae o tym? Na pewno maj co nowego.

156
Formacja bya niezwyka. Kwadratowy szyk ciasno ustawionych cia tworzy mur
z przodu. Za nim znajdowa si cylinder, majcy szeciu chopcw w obwodzie, wyso-
ki na dwch. Wszyscy mieli wycignite i zamroone ramiona, wic nie mogli si trzy-
ma. Mimo to lecieli razem jak zwizani co zreszt byo prawd.
Z wntrza formacji Armia Smoka strzelaa z przeraajc precyzj, nie pozwalajc
Tygrysom i Gryfom na wysunicie si zza osony.
To paskudztwo jest otwarte od tyu zauway Bee. Kiedy tylko wlec midzy
gwiazdy, moemy ich obej...
Nie opowiadaj o tym. Rb to! rzuci Momoe, po czym, stosujc si do wasnej
rady, rozkaza swoim chopcom skaka na cian, eby si odbi i wyldowa na tyach
Armii Smoka.
W zamieszaniu startowym, gdy Armia Gryfa nadal trzymaa si gwiazd, szyk
Smokw zmieni si nagle. Cylinder i przedni mur rozpady si na dwie czci, wypusz-
czajc ukrytych we wntrzu onierzy. Niemal jednoczenie formacja zmienia kieru-
nek lotu i ruszya wolno w stron bramy Smokw. Wiksza cz Gryfw ostrzeliwaa
szyk i tych, ktrzy cofali si wraz z nim. Tymczasem Tygrysy zaatakoway niedobitkw
Armii Smoka od tyu.
Co si jednak nie zgadzao. Po chwili namysu William Bee zrozumia, co to byo.
Taka formacja nie moe zawrci w powietrzu, chyba e kto wystartuje w przeciwnym
kierunku. A jeli odbili si dostatecznie mocno, by zmieni kierunek ruchu dwudziesto-
osobowego szyku, to musz lecie szybko.
Zauway ich: szeciu maych onierzy Armii Smoka w pobliu jego, Williama Bee,
wasnej bramy. Po liczbie wiate na kombinezonach pozna, e trzech byo unieszko-
dliwionych, dwch trafionych i tylko jeden cay. Nie ma si czym przejmowa. Od nie-
chcenia wycelowa miotacz, nacisn guzik i...
Nic si nie stao.
Zapony wiata.
Gra bya skoczona.
Mimo e patrzy wprost na nich, dopiero po chwili zda sobie spraw z tego, co si
stao. Czterech onierzy Smokw przyoyo hemy do czterech rogw bramy. A jeden
wanie przechodzi. Dopenili rytuau zwycistwa. Byli niszczeni, nie zadali prawie
adnych strat, a mieli czelno to zrobi i zakoczy gr pod jego nosem.
Dopiero wtedy William Bee uwiadomi sobie, e Armia Smoka nie tylko skoczya
bitw, ale cakiem moliwe, e zgodnie z reguami wygraa. W kocu, niezalenie
od tego, co si dziao, zostaje si zwycizc jedynie wtedy, gdy ma si wystarczajc licz-
b sprawnych onierzy, by dotknli rogw bramy, a jeden wszed do nieprzyjacielskie-
go korytarza. Zatem, w pewien sposb, kocowy rytua by zwycistwem. Bez wtpie-
nia sala bojowa uznaa go za zakoczenie walki.

157
Otworzya si nauczycielska bramka i do sali wszed major Andersen.
Ender! zawoa rozgldajc si.
Jeden z zamroonych onierzy Smoka usiowa mu odpowiedzie przez unierucho-
mione skafandrem szczki. Anderson podlecia bliej i rozmikczy go.
Ender umiecha si.
Pobiem pana znowu, sir owiadczy.
Bzdura, Ender. Walczye z Gryfem i Tygrysem.
Za jakiego durnia mnie pan uwaa?
Anderson powiedzia gono:
Po tej akcji reguy zostay zmienione. Wszyscy onierze przeciwnika musz by
zamroeni lub unieruchomieni, by otworzya si brama.
To i tak mogo si uda tylko raz stwierdzi Ender.
Anderson poda mu hak. Ender rozmrozi wszystkich od razu. Do diaba z protoko-
em. Do diaba z tym wszystkim.
Hej! krzykn, gdy Anderson ju odchodzi. Co bdzie nastpnym razem?
Moja armia w klatce, bez broni, przeciwko caej Szkole? Co pan powie o rwnych szan-
sach, dla odmiany?
Wrd chopcw podnis si gwar. Popierali go nie tylko onierze z Armii Smoka.
Anderson nie obejrza si nawet, syszc wyzwanie Endera. To William Bee odpowie-
dzia:
Ender, jeli ty walczysz po jednej stronie, szans nie bd rwne, niezalenie od
warunkw.
Racja! woali chopcy. Wielu si miao.
Brawo Ender! zawoa Talo Momoe klaszczc w rce. Inni te klaskali i wykrzy-
kiwali imi Endera.
Ender przeszed przez bram przeciwnika. Za nim szli jego onierze. Echo ich krzy-
kw nioso si po korytarzach.
wiczymy dzisiaj? spyta Zwariowany Tom.
Ender pokrci gow.
Dopiero jutro rano?
Nie.
Wic kiedy?
Jeli o mnie chodzi, to nigdy.
Usysza za plecami pomruk zdumienia.
To nie w porzdku odezwa si jeden z chopcw. Nie nasza wina, e nauczy-
ciele rozwalaj gr. Nie moesz przesta nas uczy tylko dlatego, e...
Ender z caej siy uderzy otwart doni o cian.
Gra ju mnie nie obchodzi! krzykn jak mg najgoniej.

158
Gos odbi si echem po korytarzu. Chopcy z innych armii podchodzili zaciekawie-
ni.
Moesz to zrozumie? spyta Ender wrd zalegej nagle ciszy. Gra si sko-
czya.
Samotnie ruszy do swojego pokoju. Chcia si pooy, ale ko byo zupenie mo-
kre. To na nowo przypomniao mu o wszystkim, co zdarzyo si tego dnia. Wcieky,
zerwa materac razem z pociel i cisn wszystko na korytarz. Potem zwin mundur,
eby mie jak poduszk i rzuci si na rozpit na ramie drucian siatk. Byo mu nie-
wygodnie, ale nie na tyle, eby wsta.
Lea tak ledwie par minut, gdy kto zapuka do drzwi.
Id sobie odezwa si cicho. Ten, kto puka, nie usysza go, albo si nie przej.
Wreszcie Ender kaza mu wej.
To by Groszek.
Zostaw mnie, Groszek.
Chopiec skin gow, ale nie ruszy si z miejsca. Sta wpatrzony ponuro w czubki
butw. Niewiele brakowao, by Ender zacz na niego wrzeszcze i przeklina, krzykiem
wyrzuca z pokoju. Spostrzeg jednak, e Groszek jest potwornie znuony, zgarbiony ze
zmczenia, z oczami czerwonymi od niewyspania. Mimo to nadal mia skr dziecka,
delikatn i aksamitn, lekko pucoowate policzki i chude ramiona maego chopca. Nie
skoczy jeszcze omiu lat. Niewane, e by lojalny, byskotliwy i inteligentny. Cigle
by dzieckiem. By mody.
Ender pomyla, e to nieprawda. May, to fakt. Ale Groszek walczy w bitwie, w kt-
rej los caej armii zalea od niego i onierzy, ktrymi dowodzi. Poradzi sobie znako-
micie i zwyciyli. To nie jest modo. Ani dziecistwo.
Uznajc milczenie i agodniejszy wyraz twarzy dowdcy za zgod na pozostanie,
Groszek przestpi prg pokoju. Dopiero wtedy Ender zauway, e ma w rce pasek pa-
pieru.
Przenosz ci? zapyta. By niebotycznie zdumiony, lecz jego gos zabrzmia
obojtnie i martwo.
Do Armii Krlika.
Ender pokiwa gow. To oczywiste; nie potrafi pokona jego i jego armii, wic za-
bieraj mu armi.
Carn Carby to dobry dowdca stwierdzi. Mam nadziej, e pozna si na to-
bie.
Carn Carby skoczy dzisiaj szkolenie. Dosta wiadomo, kiedy walczylimy.
Kto, w takim razie, dowodzi Krlikami?
Groszek bezradnie rozoy rce.
Ja.

159
Ender spojrza na sufit i skin gow.
Jasne. Przecie do regulaminowego wieku brakuje ci tylko czterech lat.
To wcale nie jest mieszne. Nie wiem, o co w tym wszystkim chodzi. Po co te
wszystkie zmiany w grze. A teraz jeszcze to. Nic jeszcze nie wiesz, ale nie tylko ja od-
chodz. Poowa komendantw skoczya dzi szkolenie i przenosz naszych, eby ob-
jli ich armie.
Kogo z naszych?
Wychodzi na to, e wszystkich dowdcw plutonw i wszystkich zastpcw.
Jasne. Jeli zechc zlikwidowa mi armi, wyrn j rwno z ziemi. Cokolwiek
robi, robi dokadnie.
I tak bdziesz wygrywa. Wszyscy to wiemy. Zwariowany Tom powiedzia: czy oni
licz, e wykombinuj sposb na Armi Smoka? Wszyscy wiedz, e jeste najlepszy. Nie
mog ci zama, cokolwiek...
Ju mnie zamali.
Nie, Ender, to niemoliwe...
Ich gra ju mnie nie obchodzi, Groszek. Nie mam zamiaru w ni gra. Nie bdzie
wicej treningw. Nie bdzie bitew. Mog sobie zostawia karteczki, ale ja nigdzie nie
pjd. Podjem decyzj zanim wieczorem przekroczyem prg sali. Dlatego kazaem
wam atakowa bram. Nie przypuszczaem, e to si uda, ale ju mnie to nie intereso-
wao. Chciaem tylko odej w dobrym stylu.
auj, e nie widziae miny Williama Bee. Sta jak wmurowany i wci nie kapo-
wa, w jaki sposb przegra, jeli ty miae tylko siedmiu chopakw, ktrzy mogli jesz-
cze kiwn palcem, a on tylko trzech, ktrzy tego nie mogli.
Czemu miabym oglda min Williama Bee? Czemu miabym kogo jeszcze po-
bi? Ender przycisn donie do oczu. Dzisiaj pobiem Bonza, Groszek. Pobiem
go naprawd ostro.
Sam si prosi.
Kopnem go. Mylaem, e jest ju trupem. A potem biem go dalej.
Groszek milcza.
Chciaem tylko mie pewno, e nigdy wicej nie zrobi mi krzywdy.
Na pewno nie. Odesali go do domu.
Ju?
Nauczyciele nigdy za wiele nie mwi. Teraz te nie. Oficjalnie podali, e skoczy
Szko, ale gdzie go przydzielili, wiesz, czy do szkoy taktyki, grup wsparcia, na wstp-
ne szkolenie dowodzenia czy nawigacji nie wiadomo. Napisali tylko: Cartagena,
Hiszpania. Tam mieszka.
Ciesz si, e ma to za sob.
Daj spokj, Ender. My si cieszymy, e ju go nie ma. Gdybymy wiedzieli, co chce
ci zrobi, zabilibymy go z miejsca. Czy to prawda, e mia cay gang do pomocy?

160
Nie. Sprawa bya midzy nim a mn. Walczy honorowo. Gdyby nie to, zabraliby
si do mnie wszyscy razem. Mogli mnie nawet zabi. Jego poczucie honoru ocalio mi
ycie. Ja nie byem honorowy doda po chwili. Walczyem, eby zwyciy.
I zwyciye rozemia si Groszek. Wykopae go z orbity.
Kto zastuka do drzwi i otworzy je, zanim Ender zdy odpowiedzie. Spodziewa
si kogo ze swoich onierzy, ale w progu stan major Andersen. A za nim pukow-
nik Graff.
Enderze Wiggin odezwa si Graff.
Ender wsta z ka.
Tak, sir.
Twoje dzisiejsze zachowanie w sali bojowej byo przejawem niesubordynacji i nie
powinno wicej mie miejsca.
Tak, sir powtrzy Ender.
Groszek wci mia ochot na niesubordynacj i wcale nie uwaa, by Ender zasu-
y na nagan.
Kto wreszcie powinien powiedzie, co mylimy o tym wszystkim, co z nami ro-
bicie.
Doroli nie zwrcili na niego uwagi. Anderson poda Enderowi kartk papieru. Cay
arkusz. Nie wski pasek, na jakich drukowano w Szkole Bojowej wewntrzne rozka-
zy tym razem by to peno wymiarowy wykaz instrukcji. Groszek wiedzia, co to
oznacza: Ender opuszcza Szko.
Koniec szkolenia? zapyta. Ender kiwn gow. Czemu to trwao tak dugo?
Tylko dwa, najwyej trzy lata wczeniej ni normalnie. Umiesz przecie chodzi, mwi,
a nawet sam si ubierasz. Czego jeszcze chcieli ci nauczy?
Ender wzruszy ramionami.
Wiem tylko, e gra skoczona poskada kartk. W sam por. Mog powia-
domi swoich onierzy?
Nie ma czasu odpar Graff. Twj prom startuje za dwadziecia minut. Poza
tym, kiedy dostae ju rozkazy, lepiej, eby z nimi nie rozmawia. Tak jest atwiej.
Dla nich czy dla pana? spyta Ender, ale nie czeka na odpowied. Podszed do
Groszka, ucisn mu rk, po czym ruszy do drzwi.
Czekaj zawoa Groszek. Gdzie ci przenosz? Taktyka? Nawigacja?
Wsparcie?
Szkoa Dowodzenia.
Szkolenie wstpne?
Szkoa powtrzy Ender i wyszed. Anderson ruszy za nim. Groszek zapa pu-
kownika Graffa za rkaw.
Nikt poniej szesnastu lat nie idzie do Szkoy Dowodzenia!

161
Graff strzsn jego rk i wyszed, zamykajc za sob drzwi.
Groszek sta na rodku pokoju i usiowa zrozumie to, co zaszo. Nikt nie trafia
do Szkoy Dowodzenia bez trzech lat szkolenia wstpnego, albo w Taktyce, albo we
Wsparciu. Ale te nikt nie opuszcza Szkoy Bojowej wczeniej, ni po szeciu latach na-
uki, podczas gdy Ender by tu tylko cztery.
System si sypa. Nie byo wtpliwoci. Moe kto na grze dosta fioa albo co le
poszo na wojnie prawdziwej wojnie, wojnie z robalami. Inaczej po co by rozwala-
li system szkolenia, w taki sposb likwidowali gr? Dlaczego by stawiali takiego malu-
cha jak on na czele armii?
Groszek zastanawia si nad tym idc korytarzem. wiata zgasy akurat w chwi-
li, gdy dotar do swojego posania. Rozebra si w ciemnociach, starajc si po omac-
ku poukada mundur w szafce, ktrej nie widzia. Czu si okropnie. Z pocztku my-
la, e po prostu boi si dowodzi armi, ale to nie bya prawda. Wiedzia, e bdzie do-
brym komendantem. Mia ochot paka. Nie paka ani razu od tamtych pierwszych
dni, kiedy tskni za domem. Prbowa jako nazwa ten stan, ktry sprawia, e czu
dawienie w gardle i szlocha bezgonie, cho z caej siy stara si opanowa. Gryz si
w rk, by bl zaguszy gwatowne uczucie alu. Nic nie pomagao. Ju nigdy nie zoba-
czy Endera.
Kiedy ju wiedzia, co go drczy, mg to kontrolowa. Pooy si na wznak i zmu-
si do powtarzania, raz po raz, procedury relaksujcej; wreszcie nie mia ju ochoty pa-
ka. Potem napyn sen. Do Groszka spoczywaa na poduszce koo ust, jakby cho-
piec nie mg si zdecydowa, czy obgryza paznokcie, czy moe ssa kciuk. Marszczy
czoo, oddycha pytko i szybko. By onierzem i gdyby kto go zapyta, kim chce zo-
sta, kiedy doronie, nie wiedziaby, o co chodzi.

***
Wchodzc na prom, Ender zauway nowe dystynkcje na mundurze majora
Andersena.
Tak, jest teraz pukownikiem potwierdzi Graff. Co wicej, major Anderson
zosta mianowany komendantem Szkoy Bojowej. Dzisiaj po poudniu. Mnie powierzo-
no inne obowizki.
Ender nie spyta jakie.
Graff przypi si pasem do fotela po drugiej stronie przejcia. Oprcz nich w kabi-
nie by tylko jeden pasaer, spokojny mczyzna w cywilnym ubraniu. Graff przedsta-
wi go jako generaa Pacea. Pace trzyma na kolanach neseser, ale poza tym prawie nie
mia bagau. Graff take nic nie zabiera, co dziwnie uspokajao Endera.
Przez ca drog odezwa si tylko raz.
Dlaczego lecimy do domu? zapyta. Mylaem, e Szkoa Dowodzenia jest
w pasie asteroidw.

162
Jest potwierdzi Graff. Ale Szkoa Bojowa nie ma urzdze niezbdnych dla
dokowania statkw dalekiego zasigu. W rezultacie dostaniesz krtki urlop na Ziemi.
Ender chcia spyta, czy bdzie mg zobaczy si z rodzin, ale nagle pomyla, e
jest to moliwe, przestraszy si i nie powiedzia ani sowa. Zamkn tylko oczy i prbo-
wa zasn. Siedzcy z tyu genera Pace przyglda mu si uwanie, lecz Ender nie po-
trafi zgadn, dlaczego.
Kiedy wyldowali, na Florydzie byo gorce, letnie popoudnie. Ender od tak dawna
nie widzia soca, e blask niemal go olepi. Mruy oczy, krzywi si i chcia wraca
do zamknitych pomieszcze. Wszystko zdawao si paskie i dalekie; ziemia, nie wy-
ginajc si w gr, jak podogi w Szkole Bojowej, sprawiaa wraenie opadajcej w d
i Ender, stojc na paskim gruncie, czu si jak na szczycie gry. Prawdziwe cienie byo
zupenie inne ni tamto i Ender powczy nogami. Nienawidzi tego. Chcia wrci do
domu, do Szkoy Bojowej, do jedynego miejsca we Wszechwiecie, gdzie by u siebie.

Aresztowany?
No c, to do naturalna teoria. Genera Pace jest dowdc andarmerii, a ucze
Szkoy ponis mier.
Nie powiedzieli, czy pukownik Graff awansowa, czy ma stan przed sdem wojen-
nym. Tylko tyle, e zosta przeniesiony i ma si zameldowa u Polemarchy.
To dobry znak czy zy?
Kto wie? Z jednej strony, Ender Wiggin nie tylko przey, ale zakoczy szkolenie
w niesamowicie dobrej formie. To trzeba Graffowi przyzna. Z drugiej jednak strony, prom
wiezie czwartego pasaera. Tego, ktry podruje w worku.
To dopiero drugi zgon w historii szkoy. Przynajmniej tym razem to nie byo samo-
bjstwo.
W czym morderstwo jest lepsze, majorze Imbu?
To nie byo morderstwo. Mamy wideo nagrane z dwch punktw. Nikt nie moe wi-
ni Endera.
Ale mog obwinia Graff a. Kiedy ju wszystko si skoczy, cywile zaczn grzeba
w naszych aktach i decydowa, co byo suszne, a co nie. Dawa nam medale, gdy uznaj,
e mielimy racj, albo odbiera emerytury i wsadza do wizienia, kiedy dojd do wnio-
sku, e si mylilimy. Dobrze chocia, e mieli odrobin rozsdku i nie powiedzieli Enderowi
o mierci chopaka.
To te ju drugi raz.
Tak. O Stilsonie te mu nie mwili.
Ten may mnie przeraa.
Ender Wiggin nie jest morderc. On po prostu zwycia cakowicie. Jeli kto po-
winien si ba, niech to bd robale.

163
Wiedzc, e Ender si za nich zabierze, niemal zaczynam ich aowa.
Ja auj tylko Endera. Ale nie tak bardzo, by proponowa, eby mu dali spokj.
Wanie uzyskaem dostp do materiaw, ktre Graff otrzymywa przez cay czas: o ru-
chach flot i tego typu sprawach. Przedtem nie miewaem kopotw z zaniciem.
Czas zaczyna nas popdza?
Nie powinienem o tym wspomina. Nie mam prawa zdradza panu tajnych infor-
macji.
Wiem.
Powiem tylko tyle: nie przenieli go do Szkoy Dowodzenia nawet o jeden dzie za
wczenie. A moe o par lat za pno.
Rozdzia 13

VALENTINE

Dzieci?
Brat i siostra. Zagwarantowali sobie pi warstw maskowania w sieci pisali dla
kompanii, ktre opacay ich czonkostwo. Piekielnie trudno byo ich wyledzi.
Co waciwie ukrywali?
Wszystko. A przede wszystkim swj wiek. Chopak ma czternacie lat, dziewczynka
dwanacie.
Ktre jest Demostenesem?
Dziewczynka. Dwunastolatka.
Prosz wybaczy. Wcale nie uwaam tego za mieszne, ale nie mog si powstrzyma.
Tak dugo si martwimy, prbujemy przekona Rosjan, eby nie brali Demostenesa powa-
nie, dajemy Lockea za przykad, e nie wszyscy Amerykanie s zwariowanymi podegacza-
mi... a tutaj para dzieciakw, rodzestwo...
Nazywaj si Wiggin.
Och. Przypadek?
Ten Wiggin jest trzecim. Oni to pierwsze i drugie.
Znakomicie! Rosjanie nigdy nie uwierz...
e nie kontrolujemy Demostenesa i Lockea tak samo, jak tego Wiggina.
A czy rzeczywicie istnieje jaki spisek? Czy kto za nimi stoi?
Nie udao si nam wykry adnych kontaktw midzy t dwjk dzieci i jakimkol-
wiek dorosym, ktry mgby nimi kierowa.
To nie znaczy, e kto nie wymyli jakiego sposobu, ktrego nie potraficie rozszyfro-
wa. Trudno uwierzy, e dwjka dzieciakw...
Rozmawiaem z pukownikiem Graf jem zaraz po tym, jak przylecia ze Szkoy
Bojowej. Jego zdaniem wszystko, czego dokonay te dzieci, mieci si w granicach ich mo-
liwoci. Teoretycznie maj identyczne zdolnoci jak... ten Wiggin. Rni si tylko tem-
peramentem. By jednak zaskoczony orientacj tych dwch osobowoci. Wiadomo, e
Demostenes to dziewczynka, ale Graff twierdzi, e nie przyjto jej do Szkoy Bojowej, po-

165
niewa bya nastawiona zbyt pokojowo, zbyt skonna do kompromisw, a przede wszyst-
kim zbyt uczuciowa.
Cakowite przeciwiestwo Demostenesa.
Za to chopak ma dusz szakala.
Czy to nie Lockea wychwalano niedawno jako jedyny prawdziwie otwarty umys
Ameryki?
Trudno zgadn, o co tu naprawd chodzi. Ale Graff sugerowa, a ja si z nim zga-
dzam, eby zostawi ich w spokoju. Nie skada na razie adnych raportw. Stwierdzimy
tylko, e wedug naszych danych Locke i Demostenes nie maj adnych zagranicznych po-
wiza, ani nie kontaktuj si z adn z grup miejscowych poza tymi, ktre s oficjalnie
zarejestrowane w sieci.
Innymi sowy, da im woln rk.
Wiem, e Demostenes wydaje si niebezpieczny, choby dlatego, e ma tak wielu zwo-
lennikw. Ale to do znaczce, e ambitniejsze z tej dwjki wybrao sobie rozsdne, umiar-
kowane wcielenie. Zreszt, na razie tylko gadaj. Maj pewne wpywy, ale adnej wadzy.
Moim zdaniem wpywy to wanie wadza.
Jeli zaczn si zachowywa nieodpowiednio, zawsze moemy ich zdemaskowa.
Tylko przez najblisze par lat. Im duej bdziemy czeka, tym bd starsi i odkry-
cie, kim s naprawd, przestanie szokowa.
Sam pan wie, jak wygldaj ruchy rosyjskich wojsk. Zawsze istnieje szansa, e
Demostenes ma racj. A w takim przypadku...
Lepiej jest mie go pod rk. Dobrze. Zostawimy im woln rk. Na razie. Ale prosz
ich pilnowa. A ja, naturalnie, musz co wymyli, eby uspokoi Rosjan.

Mimo swych obaw Valentine niele si bawia jako Demostenes. Miaa swoj kolum-
n w kadej prawie sieci informacyjnej w kraju i obserwowaa z rozbawieniem, jak gro-
madz si pienidze na koncie jej adwokata. Od czasu do czasu razem z Peterem prze-
kazywali, w imieniu Demostenesa, dokadnie skalkulowan sum dla konkretnego kan-
dydata lub organizacji: do du, by zostaa zauwaona, ale nie tak wielk, by kandydat
sdzi, e kto prbuje kupi jego gos. Dostawaa tyle listw, e sie zatrudnia sekretar-
k, by prowadzia jej rutynow korespondencj. Najbardziej mieszyy j listy od roz-
maitych przywdcw pastwowych i midzynarodowych czasami wrogie, czasami
przyjazne, zawsze jednak prbujce dyplomatycznie wysondowa umys Demostenesa.
Czytali je razem z Peterem, miejc si czsto, e tacy ludzie pisuj do dwjki dzieci
i wcale o tym nie wiedz.
Czasem jednak byo jej wstyd. Ojciec regularnie czytywa Demostenesa i nigdy
Lockea, a jeli nawet, to o tym nie wspomina. Za to przy obiedzie czsto uszczli-
wia ich jakim trafnym spostrzeeniem, jakiego w swej codziennej kolumnie dokona
Demostenes. Peter uwielbia te ojcowskie wypowiedzi.

166
Widzisz mwi z tego wynika, e prosty czowiek nas zauwaa.
Valentine jednak byo przykro z powodu ojca. Gdyby si kiedy dowiedzia, e to ona
pisze i e nie wierzy w poow rzeczy, o ktrych mwi, byby zy i zawstydzony.
Kiedy w szkole narobia sobie kopotw, kiedy nauczyciel historii kaza klasie do-
kona porwnania pogldw Demostenesa i Lockea, przedstawionych w dwch wcze-
snych artykuach. Valentine zapomniaa si i stworzya wietn analiz porwnawcz.
W rezultacie ledwie odwioda dyrektork od pomysu, by opublikowa jej esej w tej sa-
mej sieci, w ktrej pisywaa jako Demostenes. Peter by wcieky.
Nie moesz pozwoli na druk. Piszesz zbyt podobnie do Demostenesa. Powinienem
go teraz zlikwidowa, wymykasz si spod kontroli.
Jeszcze bardziej ni w gniewie Peter przeraa j, kiedy przestawa si odzywa. Jak
wtedy, gdy Demostenes zosta zaproszony do wzicia udziau w Prezydenckiej Radzie
Edukacja dla Przyszoci bardzo prestiowym panelu, ktrego przeznaczeniem
byo nie dokona niczego, ale zrobi to w wielkim stylu. Valentine sdzia, e Peter po-
traktuje to jako ich wsplny tryumf, ale mylia si.
Odrzu zaproszenie powiedzia.
Dlaczego? zdziwia si. To adna robota, a mwi nawet, e ze wzgldu na
powszechnie znan niech Demostenesa do ujawniania czegokolwiek na swj temat,
puszcz do sieci wszystkie spotkania. Dziki temu Demostenes stanie si osob powa-
an, a...
A ty si cieszysz, e trafia tam wczeniej ode mnie.
Peter, przecie to nie ty i ja, ale Demostenes i Locke. To my ich wymylilimy.
Naprawd nie istniej. Zreszt, to zaproszenie wcale nie oznacza, e wol Demostenesa
ni Lockea, ale e Demostenes ma szersze poparcie. Wiedziae, e tak bdzie. Jego
udzia zachwyci cae masy rusoercw i szowinistw.
To wszystko miao by na odwrt. To Lockea mieli szanowa.
I szanuj! Trzeba wicej czasu, by zdoby prawdziwe uznanie. Peter, przesta si
na mnie gniewa tylko dlatego, e robi dobrze to, co mi kazae.
Ale by obraony przez wiele dni i od tego czasu musiaa sama wymyla swoje ar-
tykuy. Nie mwi ju, co ma pisa. Przypuszcza pewnie, e teksty Demostenesa bd
gorsze. Jeli nawet tak byo, nikt tego nie zauway. Moe jeszcze bardziej rozzoci go
fakt, e nigdy nie przybiega z paczem, proszc o pomoc. Zbyt dugo graa swoj rol,
by kto musia jej tumaczy, co Demostenes pomylaby o danej sprawie.
W miar jak prowadzia coraz szersz korespondencj z innymi aktywnymi poli-
tycznie obywatelami, zaczynaa zdobywa dane i dowiadywa si o rzeczach niedo-
stpnych opinii publicznej. Niektrzy wojskowi, z ktrymi wymieniaa listy, niewiado-
mie i mimowolnie wtrcali pewne informacje, ktre potem, wsplnie z Peterem, czy-
li w cao, uzyskujc fascynujcy i przeraajcy obraz dziaa Ukadu Warszawskiego.

167
Tamci naprawd szykowali si do totalnej i krwawej wojny na Ziemi. Demostenes susz-
nie zauway, e Ukad Warszawski nie stosuje si do postanowie Ligi.
Stopniowo posta Demostenesa zaczynaa y wasnym yciem. Zdarzao si, e pi-
szc Valentine zaczynaa myle tak jak on, podzielajc idee, ktre powinny by tylko
elementami roli. A kiedy Peter czyta swoje eseje, irytowaa j jego lepota na to, co rze-
czywicie si dzieje.
By moe kady, kto wciela si w jak posta, staje si w kocu tym, kogo udawa.
Zastanawiaa si nad tym, martwia przez kilka dni, po czym, wykorzystujc ten po-
mys, napisaa artyku. Dowodzia w nim, e politycy, ktrzy dla utrzymania pokoju
nadskakuj Rosjanom, w rezultacie stan si im posuszni we wszystkim. By to prze-
pikny atak na rzdzc parti i otrzymaa wtedy mnstwo listw. Przestaa si take
martwi, e moe si sta do pewnego stopnia Demostenesem. Jest sprytniejszy,
ni z Peterem sdzilimy, mylaa.
Graff czeka na ni przed szko, oparty o samochd. By w cywilnym ubraniu
i przybra mocno na wadze, wic w pierwszej chwili go nie poznaa. Ale pomacha do
niej i nim zdy si przedstawi, przypomniaa sobie, kim jest.
Nie napisz adnego listu owiadczya. Tamtego te nie powinnam pisa.
Rozumiem, e nie lubisz medali.
Nie bardzo.
Pojed ze mn na przejadk, Valentine.
Nie jed z obcymi.
Poda jej kartk papieru zezwolenie, podpisane przez rodzicw.
Wic nie jest pan obcy. Gdzie mamy jecha?
Na spotkanie z pewnym modym onierzem, ktry jest na przepustce w Greens-
boro.
Wsiada do samochodu.
Ender ma dziesi lat powiedziaa. Zdawao mi si, e dopiero kiedy sko-
czy dwanacie, ma prawo do urlopu. Tak pan chyba mwi.
Przeskoczy kilka etapw.
Wic dobrze sobie radzi?
Spytaj go sama, kiedy go zobaczysz.
Dlaczego ja? Czemu nie caa rodzina?
Graff westchn.
Ender patrzy na wiat na swj wasny sposb. Musielimy go namawia, eby si
z tob spotka. Peter i rodzice go nie interesuj. W Szkole Bojowej yje si do... inten-
sywnie.
Chce pan powiedzie, e zwariowa?

168
Wrcz przeciwnie, jest najzdrowsz psychicznie osob, jak znam. Wystarczajco,
by wiedzie, e rodzice nie pal si, by na powrt otworzy ksig uczu, zamknit
mocno cztery lata temu. Co do Petera... nawet nie proponowalimy spotkania, wic nie
mg nas wysa do diaba.
Jechali tras wzdu jeziora Brandt i minwszy je skrcili na drog, ktra wznosia si
i opadaa, dobiegajc w kocu do biaego, drewnianego domku, wzniesionego na szczy-
cie wzgrza. Z jednej strony rozcigao si Brandt, z drugiej mae, picio akrowe, pry-
watne jeziorko.
Ten dom zbudowa Mist E Rub Medly wyjani Graff. MF kupia go na
aukcji podatkowej jakie dwadziecia lat temu. Ender nalega, by jego rozmowa z tob
nie bya podsuchiwana. Obiecaem mu to. Aby nie byo wtpliwoci, wypyniecie obo-
je na tratwie, ktr sam zbudowa. Musz ci jednak uprzedzi. Zamierzam zada ci kil-
ka pyta na temat tej rozmowy. Nie musisz odpowiada, ale mam nadziej, e nie od-
mwisz.
Nie mam kostiumu kpielowego.
Dostarczymy ci.
Taki bez mikrofonw?
Czasem trzeba sobie zaufa. Dla przykadu: wiem, kim naprawd jest
Demostenes.
Poczua na karku dreszcz strachu, ale milczaa.
Wiem, odkd przyleciaem ze Szkoy Bojowej. Na wiecie jest moe szeciu ludzi,
ktrzy znaj jego prawdziwe nazwisko. Nie liczc Rosjan Bg jeden wie, co wykryli
Rosjanie. Ale z naszej strony Demostenes nie ma si czego obawia. Moe wierzy w na-
sz dyskrecj. Tak, jak ja wierz, e Demostenes nie poinformuje Lockea o tym, co zda-
rzy si tu dzisiaj. Wzajemne zaufanie. Moemy sobie wiele opowiedzie.
Valentine nie moga si zdecydowa, czy to Demostenes im si podoba, czy raczej
Valentine Wiggin. Jeli ten pierwszy, nie moe im ufa; w drugim wypadku zaufanie nie
jest wykluczone. Fakt, e nie chcieli, by omawiaa to spotkanie z Peterem, sugerowa, e
dostrzegali rnic midzy nimi. Nie zastanowia si, czy ona sama take j widzi.
Mwi pan, e zbudowa tratw. Jak dugo ju tu jest?
Dwa miesice. Planowalimy tylko kilka dni, ale on nie jest zainteresowany dal-
szym szkoleniem.
Aha. Wic znowu mam suy za lekarstwo.
Tym razem nie mog ci cenzurowa. Musimy podj ryzyko. Twj brat jest nam
niezbdny. Ludzko znalaza si na krawdzi.
Valentine bya ju na tyle dorosa, by wiedzie, co grozi wiatu. I tak dugo wcielaa
si w Demostenesa, e nie zawahaa si przed wypenieniem obowizku.
Gdzie on jest?

169
Na dole, koo pomostu.
Gdzie kostium?
Ender nie pomacha jej rk, kiedy schodzia ze wzgrza, nie umiechn si, gdy we-
sza na pywajc kej. Wiedziaa jednak, e si ucieszy wiedziaa, poniewa ani na
moment nie odrywa spojrzenia od jej twarzy.
Jeste wikszy, ni ci zapamitaam powiedziaa niezbyt mdrze.
Ty te odpar. Pamitaem take, e bya pikna.
Pami robi nam czasem takie sztuczki.
Nie. Twarz ci si nie zmienia. Ja po prostu nie wiem ju, co oznacza pikno.
Chod, popywamy po jeziorze.
Spojrzaa nieufnie na ma tratw.
Po prostu na niej nie stawaj powiedzia. Wczoga si na deski jak pajk, na pal-
cach stp i rk. To pierwsza rzecz, jak zbudowaem wasnorcznie od czasu, kiedy
razem stawialimy domki z klockw. Peteroodporne domki.
Zamiaa si. Kiedy sprawiao im przyjemno wznoszenie konstrukcji, ktre stay
prosto mimo usunicia wszystkich na pozr podpr. Peter z kolei wola wyjmo-
wa po jednym klocku tu czy tam tak, e caa struktura stawaa si niestabilna i wystar-
czyo lekkie dotknicie, by si rozsypaa. Peter by draniem, ale w pewien sposb ogni-
skowa ich wsplne dziecistwo.
Peter bardzo si zmieni powiedziaa.
Nie mwmy o nim poprosi Ender.
Jak chcesz.
Wczogaa si na tratw, cho nie tak zrcznie jak brat. Ender chwyci wioso i wypy-
nli na rodek maego jeziora. Zauwaya na gos, e jest opalony i uminiony.
Minie to efekt Szkoy Bojowej. Opalenizna pochodzi std. Duo czasu spdzam
na wodzie. Kiedy pywam, wydaje mi si, e jestem niewaki. Tskni za niewakoci.
Poza tym, gdy jestem tutaj, ziemia podnosi si we wszystkich kierunkach.
Jakby siedzia w misie.
Mieszkaem w misie przez cztery lata.
Wic jestemy dla siebie obcy?
A czy nie tak, Valentine?
Nie owiadczya. Wycigna rk i dotkna jego nogi. Nagle cisna go pod
kolanem, w miejscu, gdzie najmocniej reagowa na askotki.
Jednak niemal w tym samym momencie zapa j za rk. Mia mocny chwyt, cho
jego donie byy mniejsze ni jej, a ramiona szczupe i wskie. Przez chwil wyglda
gronie, potem si rozluni.
A, tak powiedzia. Lubia mnie askota.
Wicej nie bd zapewnia cofajc rk.

170
Popywamy?
Zamiast odpowiedzi zsuna si z tratwy. Woda bya chodna i czysta, bez chloru.
Pluskaa si przez chwil, potem wrcia na tratw, pawic si w blasku lekko przy-
mglonego soca. Komar zatoczy krg, po czym usiad na desce tu koo jej gowy.
Wiedziaa, e Ender tam jest; normalnie baaby si, ale nie dzisiaj. Niech sobie siedzi na
tej tratwie i smay na socu jak ona.
Wtedy tratwa zakoysaa si, a kiedy Valentine odwrcia gow, zobaczya jak Ender
rozgniata komara palcem.
To paskudny gatunek stwierdzi. Gryz nie czekajc, by kto je obrazi.
Umiechn si.
Uczyem si o strategiach prewencyjnych. W tym jestem dobry. Nikt mnie nigdy
nie pokona. Jestem najlepszym onierzem, jakiego mieli.
Tego naleao oczekiwa odpara. Jeste Wigginem.
Cokolwiek to oznacza.
To oznacza, e kiedy zmienisz wiat.
I opowiedziaa, co robia razem z Peterem.
Ile lat ma Peter? Czternacie? I ju planuje, jak przej wadz nad wiatem?
Wydaje mu si, e jest Aleksandrem Wielkim. Waciwie, dlaczego nie? Dlaczego
ty take nie mgby nim by?
Nie moemy obaj by Aleksandrem.
Jak dwie strony tej samej monety. A ja to warstwa metalu midzy nimi.
Zastanawiaa si, czy to prawda. Tak wiele czyo j z Peterem przez ostatnie kil-
ka lat, e chocia wydawao si jej, e nim gardzi, to jednak potrafia go zrozumie.
Tymczasem Ender do dzisiejszego dnia by tylko wspomnieniem. Maym, delikat-
nym chopcem, ktry potrzebowa opieki. Nie tym ciemnoskrym, modym mczy-
zn o zimnym spojrzeniu, ktry rozgniata palcem komary. Moe Ender, Peter i ona byli
tacy sami od pocztku. Moe tylko z zazdroci uwaali, e si rni.
Problem z monet polega na tym, e kiedy jedna strona jest odwrcona w gr,
druga ley na dole.
A on myli, e w tej chwili jest na dole.
Chc, ebym ci namwia do powrotu do nauki.
To nie jest nauka, to gry. Same gry, od pocztku do koca, tyle e oni zmieniaj za-
sady, gdy tylko przyjdzie im ochota.
Podnis bezwadn do.
Widzisz sznurki?
Ty te moesz ich oszuka.
Jedynie wtedy, gdy chc by oszukiwani. Kiedy im si wydaje, e to oni ci oszu-
kuj. Nie, to za trudne. Nie chc wicej gra. Kiedy tylko zaczynam si czu szczliwy,

171
kiedy mi si zdaje, e sobie radz, wbijaj mi kolejny n. Od kiedy tu jestem, miewam
koszmary. ni mi si, e jestem w sali bojowej, ale nie ma niewakoci, bo oni bawi si
grawitacj. Zmieniaj jej kierunek. Nigdy nie lduj na cianie, do ktrej startowaem.
Nie docieram, dokd zamierzaem. Wic bagam ich, eby tylko dopucili mnie do bra-
my, ale oni nie chc i za kadym razem wcigaj mnie z powrotem.
Usyszaa gniew w jego gosie i uznaa, e jest skierowany przeciw niej.
Wydaje mi si, e wanie po to tu jestem. eby ci wcign z powrotem.
Nie chciaem ci widzie.
Powiedzieli mi o tym.
Baem si, e cigle ci kocham.
Miaam nadziej, e tak jest.
Moje obawy i twoje pragnienia jedno i drugie spenione.
Ender, to wszystko prawda. Moe jestemy mali, ale wcale nie bezsilni. Tak dugo
postpujemy wedug ich regu, e wreszcie gra staje si nasza zachichotaa. Jestem
w Radzie Prezydenckiej. Peter si wcieka.
Nie pozwalaj mi korzysta z sieci. Zreszt, nie ma tu komputera, tylko takie do-
mowe maszyny, pilnujce systemu zabezpiecze i owietlenia. Stare graty. Zainstalowane
w zeszym wieku, kiedy komputery nie byy jeszcze poczone. Odebrali mi moj armi,
odebrali mj pulpit i wiesz co? Niewiele mnie to obchodzi.
Musisz dobrze si czu we wasnym towarzystwie.
Nie wasnym. Moich wspomnie.
Moe jeste wanie tym, co pamitasz.
Nie. To moje wspomnienia o obcych. O robalach.
Valentine zadraa, jakby nagle dmuchn chodny wiatr.
Nie ogldam ju filmw o robalach. S zawsze takie same.
Studiowaem je caymi godzinami. Ruchy statkw w przestrzeni. I jest co zabaw-
nego, co przyszo mi do gowy dopiero tutaj, kiedy leaem na rodku jeziora: zauway-
em, e wszystkie bitwy, w ktrych ludzie i robale walczyli wrcz, miay miejsce podczas
Pierwszej Inwazji. Na zdjciach z Drugiej, kiedy nasi onierze s ju w mundurach MF,
robale s martwe. Le przy konsolach. Ani ladu walki. A bitwa Mazera Rackhama...
nigdy nie pokazali nam adnych materiaw na jej temat.
Moe chodzi o jak tajn bro.
Nie, nie. Niewane, jak ich zabijalimy. Chodzi o samych robali. Nic o nich nie
wiem, a przecie kiedy mam z nimi walczy. Stoczyem w yciu mnstwo bitew, cza-
sem to byy gry, a czasem... nie. Zawsze wygrywaem, poniewa potrafiem rozszyfro-
wa sposb mylenia przeciwnika. Na podstawie tego, co robi. Wiedziaem, czego si
po mnie spodziewa, w jaki sposb chce rozegra bitw. I dziaaem na podstawie tej
wiedzy. W tym jestem dobry. W rozumieniu, jak myl inni.

172
Przeklestwo dzieci Wigginw zaartowaa, ale przestraszya si, e Ender
moe zrozumie j tak jak swoich wrogw. Peter zawsze j rozumia, a przynajmniej
tak mu si wydawao. Ale Peter by takim dnem moralnym, e nie czua si skrpowa-
na, nawet gdy odgadywa jej najgorsze myli. Za to Ender... nie chciaa, by j rozumia.
Wstydziaby si.
Uwaasz, e nie zdoasz pokona robali, dopki ich nie poznasz.
To siga gbiej. Bdc tutaj zupenie sam, nie majc nic do roboty, staraem si
poj, czemu tak bardzo siebie nienawidz.
Nie, Ender.
Nie mw mi Nie, Ender. Dugo trwao, zanim to sobie uwiadomiem, ale mo-
esz mi wierzy, e to prawda. Wszystko sprowadza si do jednej rzeczy: w chwili, gdy
naprawd rozumiem swojego wroga, rozumiem go tak dobrze, e mog pokona, w tej
wanie chwili go kocham. Myl, e nie da si zrozumie kogo do koca, jego pra-
gnie, jego wierze, i nie pokocha go tak, jak on sam siebie kocha. I wtedy, w tym mo-
mencie, gdy ich kocham...
Zwyciasz ich.
Nie, nie zrozumiaa. Ja ich niszcz. Sprawiam, by nigdy ju nie mogli mnie
skrzywdzi. Miad ich i rozgniatam, a przestaj istnie.
To przecie nieprawda.
Lk powrci, jeszcze silniejszy ni przedtem. Peter zagodnia, ale Ender... zrobili
z niego zabjc. Dwie strony tej samej monety, ale ktry z nich jest ktr?
Naprawd skrzywdziem kilku ludzi, Val. Nie zmylam.
Wiem, Ender.
Jak bardzo mnie skrzywdzi?
Widzisz, kim si staem, Val? odezwa si cicho. Nawet ty si mnie boisz.
Dotkn jej policzka tak delikatnie, e miaa ochot si rozpaka. To byo jak mu-
nicie jego mikkiej, dziecicej apki, gdy by jeszcze cakiem may. Pamitaa to do-
tyk mikkiej, niewinnej doni na policzku.
Nie boj si powiedziaa i w tej chwili bya to prawda.
Powinna.
Nie, nie powinna.
Pomarszczysz si cay, jeli nie wyjdziesz z wody. W dodatku jaki rekin moe ci
zapa.
Ju bardzo dawno temu rekiny nauczyy si zostawia mnie w spokoju odpar
z umiechem, ale podcign si na rkach i wsun na tratw. Przechyli j przy tym,
wpuszczajc na pokad fal wody. Wydawaa si zimna, obmywajc szyj Valentine.
Ender, Peterowi si uda. Jest dostatecznie sprytny, eby przeczeka do odpowied-
niej chwili. W kocu zdobdzie wadz, jeli nie teraz, to pniej. Nie jestem pewna, czy

173
to dobrze, czy le. Peter potrafi by okrutny, ale zna si na rzdzeniu. Wiele wskazuje na
to, e zaraz po wojnie z robalami, a moe nawet przed jej kocem, wiat znowu pogr-
y si w chaosie. Przed Pierwsz Inwazj Ukad Warszawski dy do hegemonii. Jeli po
wszystkim sprbuj jeszcze raz...
Wtedy nawet Peter moe si okaza lepsz alternatyw.
Odkrye w sobie niszczycielskie instynkty, Ender. No wic ja te. Peter nie mia
na to monopolu, cokolwiek mwiy testy. On za to znalaz w sobie co z budownicze-
go. Nie jest agodny, ale nie burzy ju wszystkiego, co mu stanie na drodze. Kiedy sobie
uwiadomisz, e wadza zawsze trafia do ludzi, ktrzy jej podaj, to sdz, e mogaby
trafi w gorsze rce ni Petera.
Przy tak silnej rekomendacji sam mgbym na niego gosowa.
Wiesz, czasem to wszystko wydaje si idiotyczne. Czternastoletni chopak i jego
modsza siostra spiskuj, by obj wadze nad wiatem prbowaa si rozemia, ale
nie byo jej wesoo. Nie jestemy zwykymi dziemi. adne z nas.
Czy nie chciaaby czasem, ebymy byli?
Usiowaa sobie wyobrazi siebie tak, jak inne dziewczynki w szkole. Jakby to byo,
gdyby nie czua si odpowiedzialna za przyszo wiata.
Byoby strasznie nudno.
Nie wydaje mi si wycign si na tratwie, jakby pragn tak lee bez koca.
I pewnie tak byo. Cokolwiek zrobili Enderowi w Szkole Bojowej, zabili w nim ambi-
cj. Naprawd nie chcia opuszcza ogrzanych socem wd w tej misie.
Nagle poja, e on wierzy, e nie chce std odjeda. Wci jednak ma zbyt wie-
le cech Petera. adne z nich nie potrafi dugo by szczliwe nic nie robic. A moe po
prostu adne z nich nie potrafi by szczliwe w samotnoci.
Znowu sprbowaa przej do natarcia.
Jak nazywa si czowiek, ktrego znaj wszyscy na wiecie?
Mazer Rackham.
A gdyby wygra nastpn wojn, tak jak on?
Mazer Rackham to fuks. By w rezerwie. Nikt w niego nie wierzy. Po prostu zna-
laz si we waciwym miejscu o waciwym czasie.
Ale zamy, e ci si uda. e pobijesz robali i staniesz si znany, tak jak Mazer
Rackham.
Niech kto inny zdobywa saw. Peter chce by sawny. Pozwlmy mu zbawi
wiat.
Nie mwi o sawie, Ender. Ani o wadzy. Chodzi mi o przypadki. Takie, jak ten, e
akurat Mazer Rackham si tam znalaz, kiedy kto musia powstrzyma robali.
Jeli bd tutaj owiadczy Ender to nie bd tam. Kto inny to zrobi. Niech
ma ten swj przypadek.

174
Jego znudzony, obojtny ton doprowadzi j do wciekoci.
Mwi o swoim yciu, ty egoistyczny draniu.
Jeli te sowa jako go poruszyy, to nie da tego pozna. Po prostu lea nieruchomo
z zamknitymi oczami.
Kiedy bye may, a Peter ci drczy, nie leaam czekajc, a mama i tata przyjd
ci na pomoc. Oni nigdy nie rozumieli, jak bardzo niebezpieczny by Peter. Wiedziaam,
e masz czujnik, ale na tamtych te nie czekaam. Czy wiesz, co Peter mi robi za to, e
nie pozwalaam mu znca si nad tob?
Zamknij si wyszepta Ender.
Poniewa widziaa, jak dry jego pier, poniewa wiedziaa, e naprawd go zrania,
poniewa, tak jak Peter, odkrya jego najczulszy punkt i tam wanie uderzya, umilka.
Nie potrafi z nimi wygra owiadczy niepewnie Ender. Pewnego dnia sta-
n naprzeciw nich, jak Mazer Rackham, i wszystko bdzie zalee ode mnie, a ja nie po-
trafi tego zrobi.
Jeli ty nie potrafisz, to nikomu innemu te si nie uda. Jeli ich nie pokonasz, to
zasuguj na zwycistwo, gdy s silniejsi i lepsi od nas. To nie bdzie twoja wina.
Wytumacz to zabitym.
Jeli nie ty, to kto?
Ktokolwiek.
Nikt, Ender. Co ci powiem. Jeli sprbujesz i przegrasz, to nie musisz sobie robi
wyrzutw. Ale jeli nie sprbujesz i my przegramy, ty bdziesz winien. Ty zabijesz nas
wszystkich.
I tak jestem zabjc.
A niby kim powiniene by? Ludzie nie wyksztacili mzgw po to, eby wylegi-
wa si na wodzie. Zabijanie byo pierwsz czynnoci, jak opanowali. I bardzo dobrze,
bo w przeciwnym razie ju by nas nie byo, a ziemi wadayby tygrysy.
Nigdy nie wygraem z Peterem. Cokolwiek mwiem czy robiem. Nigdy.
Tak wic wszystko wracao do Petera.
By duo starszy od ciebie. I silniejszy.
Tak jak robale.
Pojmowaa teraz sposb jego rozumowania. Mg wygra wszystko, co chcia, ale
w gbi serca wiedzia, e jest kto, kto moe go zniszczy. Wiedzia, e nie zwycia na-
prawd, gdy istnieje Peter, niepokonany mistrz.
Chcesz pokona Petera?
Nie.
Pokonaj robali. Potem, kiedy wrcisz do domu, zobaczysz, kto jeszcze bdzie
zwraca uwag na Petera Wiggina. Popatrz mu w oczy w chwili, gdy cay wiat bdzie
ci wielbi i szanowa. To bdzie dla niego porak. Tak moesz wygra.

175
Nic nie rozumiesz odpar.
Owszem, rozumiem.
Wcale nie. Ja nie chc pokona Petera.
Wic czego chcesz?
eby mnie kocha.
Na to nie znalaza odpowiedzi. O ile wiedziaa, Peter nie kocha nikogo.
Ender nie powiedzia ju ani sowa. Po prostu lea. I lea.
Wreszcie Valentine, zlana potem, wrd chmur moskitw, ktre pojawiy si, gdy
nadszed zmrok, raz jeszcze zsuna si do wody i zacza popycha tratw do brzegu.
Ender nie okazywa zainteresowania tym, co robia, ale nieregularny oddech wiadczy
o tym, e nie pi. Gdy dotarli na miejsce, Valentine wspia si na pomost i powiedzia-
a:
Ja ci kocham, Ender. Bardziej ni kiedykolwiek. Niezalenie od tego, co postano-
wisz.
Nie odpowiedzia. Wtpia, czy jej uwierzy. Wrcia na wzgrze wcieka, e skonili
j, by w taki sposb rozmawiaa z Enderem. Poniewa, mimo wszystko, zrobia dokad-
nie to, co chcieli: przekonaa Endera, by podj szkolenie. I nieprdko jej to wybaczy.

***
Ender podszed do drzwi, mokry jeszcze po ostatniej kpieli. Mrok zalega na ze-
wntrz, mrok panowa w pokoju, gdzie czeka na niego Graff.
Czy moemy ju lecie? spyta Ender.
Jeli chcesz odpar Graff.
Kiedy?
Jak tylko bdziesz gotowy.
Ender wzi prysznic i ubra si. Przyzwyczai si w kocu do kroju cywilnych ubra,
ale wci czu si gupio bez munduru albo skafandra. Pomyla, e ju nigdy nie b-
dzie nosi skafandra. To bya gra Szkoy Bojowej i ma j ju za sob. Sysza, jak szale-
czo cykaj wierszcze. W pobliu zachrzciy na wirze koa toczcego si wolno sa-
mochodu.
Co jeszcze powinien ze sob zabra? Przeczyta par ksiek z biblioteki, ale byy
czci wyposaenia domu i nie mg ich wzi. Jedyna rzecz, ktra naleaa do niego
zbudowana wasnorcznie tratwa take musiaa tu zosta.
Bysno wiato w pokoju, gdzie czeka Graff. On take si przebra: znowu woy
mundur.
Siedzieli obok siebie na tylnym siedzeniu. Samochd jecha bocznymi drogami, by
dotrze na lotnisko od strony bocznej bramy.

176
Kiedy jeszcze populacja rosa odezwa si Graff na tych terenach byy lasy
i farmy. Obszar dziau wodnego. Opady powoduj tutaj, e wiele rzek zaczyna pyn
i podnosi si poziom wd gruntowych. Ziemia jest gboka, Ender, i ywa a do serca.
My, ludzie, yjemy tylko na wierzchu, jak te robaki, mieszkajce wrd mieci w stoj-
cej wodzie przy brzegu.
Ender nie odpowiedzia.
Szkolimy naszych dowdcw tak, jak szkolimy, poniewa to konieczne. Musz
myle w pewien szczeglny sposb, nie mog ich rozprasza rne drobiazgi. Dlatego
ich izolujemy. Was. Trzymamy was w odosobnieniu. I to skutkuje. Ale kiedy nie spoty-
kasz ludzi, kiedy nie widzisz Ziemi i yjesz w metalowych cianach, oddzielajcych ci
od mrozu przestrzeni, atwo jest zapomnie, czemu warto ratowa Ziemi. Dlaczego
wiat ludzi wart jest ceny, ktr pacisz.
Wic dlatego mnie tu przywiz, pomyla Ender. Przy caym popiechu, powici
trzy miesice, ebym pokocha Ziemi. Udao mu si. Wszystkie jego sztuczki si uday.
Nawet Valentine; ona te posuya do tego, ebym zrozumia, e nie wracam do szkoy
tylko dla siebie. C, bd o tym pamita.
Moe wykorzystaem Valentine powiedzia Graff. A ty moesz mnie za to
nienawidzi. Ale pamitaj, Ender: udao mi si tylko dlatego, e to, co jest midzy wami,
jest prawdziwe. Tylko to si liczy. Midzy istotami ludzkimi istniej miliardy takich
zwizkw. O to wanie walczysz eby je ocali.
Ender odwrci si do okna. Obserwowa, jak helikoptery i sterwce wznosz si
i opadaj.
Polecieli migowcem na kosmodrom MF w Stumpy Point. Oficjalnie nazwano go
imieniem zmarego hegemona, ale wszyscy mwili Stumpy Point, na pamitk mae-
go miasteczka, ktre zalano betonem przy budowie drg dojazdowych do tych gigan-
tycznych wysp ze stali i betonu, jakich peno byo na Pamlico Sound. Wci jeszcze yy
tu wodne ptaki, brodzce dostojnie, maymi kroczkami po sonych wodach tam, gdzie
poronite mchem drzewa pochylay si, jakby chciay pi. Zaczo troch pada, beton
by czarny i liski. Trudno byo powiedzie, w ktrym miejscu koczy si droga, a za-
czyna Sound.
Graff przeprowadzi go przez labirynt kontroli. Wadz dawaa mu maa, plastiko-
wa kulka, ktr wrzuca do czytnikw. Drzwi si otwieray, ludzie stawali na baczno
i salutowali, czytnik wypluwa kulk i szli dalej. Ender zauway, e z pocztku wszy-
scy patrzyli na Graffa, ale w miar jak wchodzili coraz gbiej, bardziej przygldali si
Enderowi. Urzdnikw interesowa czowiek obdarzony wadz, ale tam, gdzie wszyscy
mieli wadz, ciekawi ich chopiec.
Dopiero na promie, kiedy Graff zaj fotel obok niego i zapi pasy, Ender zrozumia,
e startuj razem.

177
Jak daleko? zapyta. Jak daleko pan ze mn leci?
Graff umiechn si lekko.
Do samego koca, Ender.
Mianowali pana administratorem Szkoy Dowodzenia?
Nie.
A wic zdjli Graffa ze stanowiska w Szkole Bojowej wycznie po to, by towarzyszy
Enderowi. Ale jestem wany, pomyla. I co podobnego do gosu Petera odezwao si
w jego mzgu: jak moe to wykorzysta?
Drgn i sprbowa myle o czym innym. Peter pragn wadzy nad wiatem, ale
Endera wadza nie interesowaa. Mimo to, gdy myla o swoim yciu w Szkole Bojowej,
przyszo mu do gowy, e cho nigdy nie szuka wadzy, zawsze j mia. Uzna jednak, e
to zdolnoci, nie manipulacje, daj mu si. Nie mia si czego wstydzi. Nigdy, moe tyl-
ko w przypadku Groszka, nie wykorzysta jej, by kogo zrani. A z Groszkiem wszystko
w kocu uoyo si jak najlepiej. Groszek sta si przyjacielem i zaj miejsce utracone-
go Alai, ktry z kolei zastpi Valentine. Valentine, ktra pomagaa Peterowi w jego in-
trygach. Ktra cigle kochaa Endera, bez wzgldu na to, co si stanie.
Ten cig myli zaprowadzi go znowu na Ziemi, do tych spokojnych chwil, kiedy
unosi si na rodku jeziora, w misie poronitych drzewami wzgrz. Oto Ziemia, po-
myla. Nie kula o tysicach kilometrw obwodu, ale las i byszczca powierzchnia je-
ziora, domek ukryty midzy drzewami na wierzchoku wzgrza, trawiaste zbocze opa-
dajce do wody, wyskakujce w gr ryby i ptaki, co pikuj w d, by schwyta owady
yjce na granicy pomidzy powietrzem i wod. Ziemia to cigy szum gosw wiersz-
czy, wiatru i ptakw. I gos dziewczyny, przemawiajcy z odlegego dziecistwa. Ten
sam gos, ktry kiedy chroni go przed groz. Ten sam, dla ktrego zrobiby wszystko,
byle nie umilk. Nawet wrci do szkoy, zostawi Ziemi na kolejne cztery, czterysta czy
cztery tysice lat. Nawet jeli bardziej kochaa Petera.
Oczy mia zamknite i nie rusza si. Oddycha tylko. Mimo to Graff wycign rk
ponad przejciem i dotkn jego doni. Ender zesztywnia zaskoczony i Graff si wyco-
fa, lecz chopiec przez moment rozwaa szokujc myl, e moe Graff ywi dla nie-
go jakie uczucia. Ale nie, to na pewno tylko kolejne wykalkulowane posunicie. Graff
tworzy z maego chopca komendanta i bez wtpienia lekcja 17 kursu przewidywaa
ciepy gest nauczyciela.
Prom dotar do satelity SMP ju po kilku godzinach. Skok Midzyplanetarny by
miastem z trzema tysicami mieszkacw oddychajcych tlenem z rolin, ktre take
ich ywiy, pijcych wod, ktra ju dziesi tysicy razy przepyna przez ich organi-
zmy. yli tylko po to, by obsugiwa holowniki, wykonujce ca czarn robot w sys-
temie sonecznym, i promy, zabierajce pasaerw i adunki z powrotem na Ziemi lub
Ksiyc. By to wiat, gdzie przez krtki czas Ender czu si u siebie, poniewa podogi
zakrzywiay si do gry, tak samo jak w Szkole Bojowej.

178
Holownik by cakiem nowy; MF stale pozbywaa si starych statkw i kupowa-
a najnowsze modele. Przylecia wanie z adunkiem stali, wytopionej na statku eks-
ploatujcym mae planetki w pasie asteroidw. Stal miaa trafi na Ksiyc, a holownik
by ju poczony z czternastoma barkami. Graff jednak znowu wrzuci swoj kulk do
czytnika i barki odczepiono. Holownik mia tym razem wykona lot bez obcienia, do
celu wskazanego przez Graffa, jednak dopiero po odcumowaniu od SMP.
To adna tajemnica owiadczy kapitan holownika. Zawsze, kiedy cel lotu
jest nieznany, chodzi o SMG.
Przez analogi z SMP, Ender domyli si, e skrt oznacza Skok Midzygwiezdny.
Tym razem nie odpar Graff.
Wic co?
Dowdztwo MF.
Nie mam prawa nawet wiedzie, gdzie to jest, sir.
Paski statek bdzie wiedzia owiadczy Graff. Niech tylko komputer to od-
czyta i poda wyznaczonym kursem poda mu plastikow kulk.
A ja mam przez ca drog zamyka oczy, eby si nie domyli, gdzie lecimy?
Ale nie, naturalnie, e nie. Dowdztwo MF znajduje si na Erosie, maej planet-
ce oddalonej std o jakie trzy miesice lotu z maksymaln szybkoci. A tak wanie
szybkoci polecimy.
Eros? Zdawao mi si, e robale zmieniy go w radioaktywny... aha. A kiedy przy-
znano mi prawo dostpu do tej informacji?
Nie przyznano panu. Dlatego, kiedy ju dotrzemy na Erosa, otrzyma pan zapew-
ne sta funkcj na miejscu.
Kapitan natychmiast zrozumia, o co chodzi i wcale nie by zachwycony.
Jestem pilotem, ty sukinsynu, i nie masz prawa trzyma mnie na tym kawaku
skay!
Pomin milczeniem obraliwy jzyk, jakiego uy pan wobec starszego stopniem.
Przykro mi, ale otrzymaem polecenie, by wykorzysta moliwie najszybszy holownik
wojskowy. Kiedy przybylimy, by to akurat paski statek. Nikt si specjalnie na pana nie
uwzi. Nie ma si czym martwi. Wojna moe si skoczy ju za pitnacie lat, a wtedy
pooenie kwatery dowdztwa nie bdzie ju objte tajemnic. Przy okazji musz pana
uprzedzi na wypadek, gdyby pan korzysta przy ldowaniu gwnie z danych wizual-
nych, e Eros zosta wyciemniony. Ma albedo minimalnie tylko wiksze ni czarna dziu-
ra. Nic pan nie zobaczy.
Dziki burkn kapitan.
Dopiero w drugim miesicu podry zacz odzywa si do Graffa uprzejmie.
Biblioteka komputera pokadowego okazaa si do ograniczona, przeznaczona ra-
czej dla rozrywki ni nauki. Dlatego po niadaniu i porannej gimnastyce Ender i Graff

179
na og rozmawiali. O Szkole Dowodzenia. O Ziemi. O astronomii, fizyce i wszystkim,
czego Ender chcia si dowiedzie.
A chcia si dowiedzie moliwie duo o robalach.
Nie wiemy zbyt wiele mwi Graff. Nigdy nie udao si nam schwyta robala.
Nawet kiedy okralimy jakiego nieuzbrojonego i ywego, umiera, gdy tylko stawa-
o si jasne, e nie ma szans ucieczki. Nawet ten on nie jest rzecz pewn. Najbardziej
prawdopodobna teoria mwi, e wszyscy onierze robali to samice, cho ich organy
pciowe s szcztkowe lub zupenie niewyksztacone. Trudno powiedzie. Dla ciebie
najbardziej uyteczna byaby wiedza o ich psychologii, a nie udao nam si z adnym
porozmawia.
Niech pan opowie wszystko, co pan wie. Moe dowiem si wtedy czego, co mi
si przyda.
I Graff opowiada. Robale byy organizmami, ktre w zasadzie mogy powsta na
Ziemi, gdyby miliardy lat temu sprawy uoyy si inaczej. Na poziomie molekular-
nym nie byo adnych niespodzianek. Nawet materia genetyczny niczym si nie r-
ni. Nie przypadkiem wydaway si ludziom podobne do owadw. Wprawdzie ich orga-
ny wewntrzne ulegy znacznej komplikacji, powsta szkielet wewntrzny, a zewntrzny
w wikszej czci by w zaniku, jednak struktura wewntrzna robali wci bardzo przy-
pominaa budow ich przodkw, ktrzy mogli by podobni do ziemskich mrwek.
Ale niech ci to nie zmyli ostrzeg Graff. Tak samo prawdziwe byoby twier-
dzenie, e nasi przodkowie przypominali wiewirki.
Jeli to wszystko, na czym mog si oprze, to niewtpliwie ju co stwierdzi
niechtnie Ender.
Wiewirki nigdy nie zbudoway kosmolotu rzek Graff. Na og jest kilka
przemian po drodze od zbierania orzechw i nasion, do przemysowego wykorzystywa-
nia asteroidw i zakadania staych stacji badawczych na ksiycach Saturna.
Robale dostrzegay prawdopodobnie ten sam zakres widma wiata, co ludzie, a na
ich statkach i konstrukcjach planetarnych byo sztuczne owietlenie. Jednoczenie ich
czuki niemal zupenie zaniky. Budowa cia nie sugerowaa, by wch, smak czy such
miay dla nich szczeglne znaczenie.
Naturalnie, nie moemy by pewni. Ale nie odkrylimy, w jaki sposb mogyby
wykorzystywa dwik w celu porozumiewania si. Najdziwniejsze, e na ich statkach
nie znalelimy urzdze komunikacyjnych adnych radiostacji, nic, co mogoby
wysya czy przyjmowa jakiekolwiek sygnay.
Statki rozmawiaj ze sob. Widziaem filmy. Oni si komunikowali.
Owszem. Ale ciao z ciaem, umys z umysem. To najwaniejsza rzecz, jakiej si
od nich nauczylimy. Ich komunikacja, jakkolwiek by dziaaa, jest natychmiastowa.
Prdko wiata nie wyznacza granicy. Kiedy Mazer Rackham pobi ich flot, zamknli
interes. Od razu. Nie czekali na sygna. Wszystko po prostu stano.

180
Ender przypomnia sobie wideo, gdzie robale bez adnych obrae leay martwe na
stanowiskach.
Wtedy dowiedzielimy si, e to moliwe: komunikacja szybsza ni wiato. To
byo siedemdziesit lat temu, a kiedy zrozumielimy, e mona to zrobi, dokonalimy
tego. Nie ja, oczywicie. Nie byo mnie wtedy na wiecie.
Jak to moliwe?
Nie potrafi ci wytumaczy zasad fizyki filotycznej. Zreszt poowy i tak nikt
nie rozumie. Najwaniejsze jest to, e zbudowalimy ansibla. Oficjalnie nazywa si
Filotyczny Rwnolegy Natychmiastowy Komunikator, ale kto wygrzeba ansibla w ja-
kiej starej ksice i przyjo si. Wikszo ludzi nawet nie wie, e taka maszyna istnie-
je.
To znaczy, e statki mog ze sob rozmawia nawet kiedy opuszcz Ukad
Soneczny.
To znaczy, e mog ze sob rozmawia nawet jeli s po przeciwnych stronach
Galaktyki.
Dlatego wiedzieli o klsce, gdy tylko nastpia stwierdzi Ender. Zawsze si
zastanawiaem. Wszyscy uwaaj, e robale dopiero dwadziecia pi lat temu dowie-
dzieli si o bitwie, ktr przegrali.
To uspokaja wyjani Graff. Nawiasem mwic, opowiadam ci o rzeczach,
o ktrych nie masz prawa wiedzie, jeli kiedykolwiek chcesz opuci Dowdztwo MF.
To znaczy, zanim skoczy si wojna.
Jeli zna mnie pan cho troch zdenerwowa si Ender to wie pan, e potra-
fi dochowa tajemnicy.
Takie s przepisy. Osoby poniej dwudziestu piciu lat uwaane s za zagroe-
nie tajnoci. To niesprawiedliwo wobec wielu odpowiedzialnych dzieci, ale umoliwia
zmniejszenie liczby tych, ktrym co mogoby si wymkn.
Waciwie po co te wszystkie tajemnice?
Poniewa podjlimy straszliwe ryzyko i nie chcemy, eby kada sie na Ziemi do-
mylaa si naszych decyzji. Widzisz, gdy tylko mielimy dziaajce ansible, zamontowa-
limy je na naszych najlepszych statkach i wysalimy, eby zaatakoway system robali.
Wiemy, skd pochodz?
Tak.
Wic nie czekamy na Trzeci Inwazj?
To my jestemy Trzeci Inwazj.
My ich atakujemy... Kto by pomyla... Wszyscy sdz, e mamy wielk flot okr-
tw, czekajcych w rejonie tarczy kometarnej...
Ani jednego. Jestemy cakiem bezbronni.
Co bdzie, jeli wyl na nas flot?

181
Bdziemy martwi. Ale nasze statki nie wykryy adnego ladu takiej floty.
Moe zrezygnowali i postanowili zostawi nas w spokoju?
Moe. Widziae filmy. Czy zaryzykowaby zaoenie, e zrezygnowali i zostawi
nas w spokoju?
Ender sprbowa wyliczy, ile mino czasu.
I nasze okrty lec ju od siedemdziesiciu lat?
Niektre. A niektre od trzydziestu albo od dwudziestu. Coraz lepiej operujemy
przestrzeni. Ale kady statek, ktry opuci stoczni, znajduje si w drodze do wiata
robali albo do jakiej ich placwki. Wszystkie kosmoloty, z krownikami i myliwcami
podpitymi do brzuchw, s tam, daleko, i zbliaj si. Hamuj. Poniewa s ju prawie
na miejscu. Pierwsze statki wysano do najdalszych celw, nastpne do coraz bliszych.
Cakiem niele wyliczylimy czasy. Dotr na odlego bojow w odstpie kilku miesi-
cy jeden od drugiego. Niestety, ich rodzinny system bdzie atakowa nasz najbardziej
prymitywny, przestarzay sprzt. Mimo wszystko s wystarczajco uzbrojeni mamy
troch sprztu, ktrego robale nie widziay jeszcze na oczy.
Kiedy osign cel?
W cigu najbliszych piciu lat. W Dowdztwie M F wszystko jest przygotowane.
Czeka gwny ansibl, kontaktujcy si z ca flot inwazyjn; okrty s gotowe do wal-
ki. Jedyne, czego nam brakuje, Ender, to kogo, kto by pokierowa bitw. Kogo, kto by
wiedzia, co do diaba zrobi z tymi jednostkami, kiedy ju dotr na miejsce.
A jeli nikt nie wie, co z nimi zrobi?
Bdziemy robili, co si da, z najlepszym dowdc, jakiego znajdziemy.
Ze mn, pomyla Ender. Chc, eby by gotw w cigu piciu lat.
Panie pukowniku, to niemoliwe, ebym by gotw na czas.
Graff wzruszy ramionami.
Trudno. Bdziesz dziaa, jak umiesz najlepiej. Jeli nie bdziesz gotowy, poradzi-
my sobie z tym, co mamy.
Te sowa uspokoiy troch Endera. Ale tylko na chwil.
Tylko e teraz, Ender, nie mamy nikogo.
Ender wiedzia, e to jeszcze jedna zagrywka Graffa. eby uwierzy, e wszystko zale-
y od niego; eby si nie zaama i pracowa tak ciko, jak to tylko moliwe.
Zagrywka czy nie, to moe by prawd. Dlatego bdzie pracowa tak ciko, jak to
tylko moliwe. Tego spodziewaa si po nim Val. Pi lat. Pi lat do chwili, gdy flotylle
osign cel, a on niczego jeszcze nie wie.
Za pi lat bd mia dopiero pitnacie zauway Ender.
Prawie szesnacie odpar Graff. Wszystko zaley od tego, ile si nauczysz.
Panie pukowniku, chciabym wrci na Ziemi i zwyczajnie pywa w jeziorze.

182
Jak tylko wygramy wojn. Albo przegramy. Pozostanie nam kilka dziesicioleci,
zanim tu dolec, eby nas wykoczy. Domek tam pozostanie i obiecuj ci, e bdziesz
mg pywa do upojenia.
Cigle bd za mody, eby gwarantowa dochowanie tajemnicy.
Przez cay czas pozostaniesz pod stra. Armia wie, jak zaatwia takie sprawy.
Obaj wybuchnli miechem i Ender musia sobie powtarza, e Graff tylko uda-
je przyjaciela, e wszystko, co robi jest oszustwem albo kamstwem, wykalkulowanym
w celu przeksztacenia Endera w doskona machin bojow. Stanie si narzdziem, ja-
kiego im potrzeba, ale przynajmniej wiadomie. Zrobi to, poniewa tego chce, nie dlate-
go, e mnie wykiwae, ty podstpny sukinsynu, szepn bezgonie Ender.
Zanim zdyli si zorientowa, holownik dotar do Erosa. Kapitan pokaza im skan
wizualny, potem skan termiczny, wywietlony na tym samym ekranie. Praktycznie rzecz
biorc wisieli nad planetoid dzielio ich niecae cztery tysice kilometrw ale
Eros, dugoci zaledwie dwudziestu czterech kilometrw, pozostawa niewidoczny, chy-
ba e byszcza refleksami sonecznego wiata.
Kapitan dokowa przy jednej z trzech platform adowniczych okrajcych Erosa.
Nie mg ldowa bezporednio, gdy planetoida miaa wzmocnione cienie, a holow-
nik, projektowany do transportu adunku, nie mgby si wyrwa ze studni grawitacyj-
nej. Kapitan poegna si z nimi do ponuro, ale Ender i Graff nie tracili humoru. On
by rozgoryczony, gdy musia opuci swj statek; oni czuli si jak winiowie, ktrzy
po dugich staraniach uzyskali warunkowe zwolnienie. Wsiadajc na prom, ktry mia
ich przewie na powierzchni Erosa, przerzucali si cytatami z filmw, ktre kapitan
bez przerwy oglda i rechotali jak wariaci. Kapitan patrzy na nich kwano i w ko-
cu uda, e pi. Pod koniec lotu, jakby co sobie przypominajc, Ender zada Graffowi
ostatnie pytanie:
Dlaczego waciwie wybucha wojna z robalami?
Znam mnstwo powodw odpar Graff. Dlatego, e ich system jest przelud-
niony i musz zdoby kolonie. Poniewa nie mog znie myli o innym inteligentnym
yciu we wszechwiecie. Poniewa nie uwaaj nas za inteligentnych. Poniewa wyzna-
j jak niesamowit religi. Albo obejrzeli nasze stare audycje i uznali, e jestemy bez-
nadziejnie skaeni przemoc. Wybierz z tego, co zechcesz.
A w co pan wierzy?
Moja wiara nie ma znaczenia.
Mimo wszystko chciabym wiedzie.
Widzisz, oni musz si porozumiewa bezporednio. Umys z umysem. Co po-
myli jeden, pomyli i drugi; co jeden pamita, drugi pamita take. Po co mieliby roz-
wija jzyk? Po co mieliby si uczy czyta i pisa? Skd by wiedzieli, co oznaczaj na-
pisy, gdyby je zobaczyli? Albo sygnay? Albo liczby? Czy cokolwiek, co suy nam do

183
komunikacji? Problem nie ley w tumaczeniu z jednego jzyka na drugi, poniewa oni
nie maj adnego jzyka. Wykorzystalimy wszelkie dostpne rodki, eby si z nimi po-
rozumie, ale oni nie mieli nawet aparatury, ktra mogaby wykry, e nadajemy. Moe
myleli co do nas i nie mog poj, czemu nie odpowiadalimy.
Czyli caa ta wojna trwa tylko dlatego, e nie potrafilimy si dogada.
Jeli ten drugi nie umie ci o sobie opowiedzie, nie moesz by pewien, e nie chce
ci zabi.
A gdybymy zwyczajnie zostawili ich w spokoju?
Ender, to nie my do nich polecielimy. Oni przyszli pierwsi. Jeli chcieli da nam
spokj, to mieli okazj sto lat temu, przed Pierwsz Inwazj.
Moe nie wiedzieli, e jestemy wiadomi. Moe...
Wierz mi, Ender, takie dyskusje trway przez cae stulecie. Nikt nie wie, jaka jest
odpowied. Kiedy jednak dochodzi do dziaania, jest tylko jedno wyjcie: jeli jedni
z nas musz zosta zniszczeni, to upewnijmy si, e to my w kocu zostaniemy ywi.
Nasze geny nie pozwalaj na podjcie innej decyzji. Ewolucja nigdy nie wyksztaci ga-
tunku pozbawionego woli przeycia. Mona hodowa osobniki skonne powici y-
cie, ale caa rasa nigdy nie postanowi, by przesta istnie. Dlatego, jeli tylko nam si
uda, wybijemy robali do ostatniego, a oni, jeli tylko zdoaj, wybij nas.
Jeli chodzi o mnie owiadczy Ender to jestem zwolennikiem przetrwania.
Wiem stwierdzi Graff. Dlatego tutaj trafie.
Rozdzia 14

NAUCZYCIEL ENDERA

Nie pieszy si pan, pukowniku Graff. Podr nie jest krtka, ale trzy miesice wa-
kacji to lekka przesada.
Nie lubi dostarcza wybrakowanego towaru.
S ludzie, ktrzy po prostu nic maj poczucia czasu. Co tam zreszt, chodzi przecie
tylko o losy wiata. Prosz nie zwraca uwagi na to, co mwi. Ale musi pan zrozumie na-
sz niecierpliwo. Siedzimy tu przy ansiblu, odbierajc cigle raporty o postpie naszych
okrtw. Kadego dnia wiemy, e wojna jest coraz bliej. Jeli mona tu mwi o dniach.
A on jest jeszcze taki may...
Jest w nim wielko. Wspaniao ducha.
Mam nadziej, e take instynkt zabjcy.
Tak.
Zaplanowalimy dla niego troch nietypowy tok szkolenia. Oczywicie, wszystkie te-
maty wymagaj paskiego zatwierdzenia.
Przyjrz si im. Nie bd udawa, e si na tym znam, admirale Chamrajnagar. Jestem
tu tylko dlatego, e znam Endera. Nie musi si pan obawia, e zechc pozmienia paskie
propozycje. Najwyej tempo szkolenia.
Jak wiele moemy mu powiedzie?
Nie warto marnowa czasu na fizyk podry midzygwiezdnych.
Co z ansiblem?
O tym ju mu powiedziaem. I jeszcze to, e flotylle dotr do celu w cigu piciu lat.
Widz, e niezbyt wiele zostao dla nas.
Wyjanijcie mu dziaanie systemw uzbrojenia. Musi o nich wiedzie, jeli ma podej-
mowa decyzje.
Och, mimo wszystko na co si przydamy. Jak to mio. Przeznaczylimy jeden z piciu
symulatorw wycznie do jego uytku.
Co z innymi?
Innymi symulatorami? Innymi dziemi.

185
Jest pan tutaj, eby si zajmowa Enderem Wigginem.
Po prostu byem ciekawy. Niech pan nie zapomina, e oni wszyscy byli kiedy moimi
uczniami.
A teraz s moimi. Wprowadzamy ich w sekrety floty, pukowniku, ktrych pan jako
onierz nie mia okazji pozna.
W pana ustach brzmi to jak opis zakonu.
I boga. I religii. Nawet ci z nas, ktrzy dowodz za porednictwem ansibla, znaj
wspaniao lotu wrd gwiazd. Widz, e uwaa pan to za mistycyzm. Zapewniam, e
paski niesmak jest jedynie dowodem ignorancji. Ju wkrtce Ender Wiggin bdzie wie-
dzia to co ja; wkrtce zataczy midzy gwiazdami i wszystko, co jest w nim wielkiego, zo-
stanie odkryte, odsonite, postawione wobec wszechwiata. Ma pan dusz kamienia, pu-
kowniku, ale potrafi zapiewa kamieniowi tak, e zrozumie rwnie dobrze jak inny pie-
wak. Moe pan teraz pj do swojej kwatery i si rozpakowa.
Nie mam adnego bagau oprcz ubrania, ktre nosz.
Niczego pan nie posiada?
Trzymaj moj pensj na koncie bankowym, gdzie na Ziemi. Nigdy nie potrzebowa-
em pienidzy. Jedynie po to, by kupi cywilne ubranie na czas moich... wakacji.
Nie jest pan materialist. A mimo to jest pan nieprzyjemnie tgi. akomy asceta? C
za sprzeczno.
Kiedy odczuwam napicie, jem. Kiedy pan odczuwa napicie, wydaa pan odpadki
stae.
Podoba mi si pan, pukowniku. Sdz, e si dogadamy.
Niespecjalnie mi na tym zaley, admirale. Przyleciaem tu dla Endera. A aden z nas
nie przyby tu dla pana.

Ender nienawidzi Erosa od chwili, gdy wysiad z promu. Czu si fatalnie ju na


Ziemi, gdzie podogi byy paskie. Eros okaza si zupenie beznadziejny. Ksztatem
przypomina wrzeciono majce zaledwie sze i p kilometra w najwszym punkcie.
Powierzchni zewntrzn przeznaczono w caoci dla absorpcji wiata i jego przemia-
ny w energi, wic ludzie yli w komorach o gadkich cianach, poczonych tunelami,
we wszystkie strony przecinajcymi wntrze asteroidu. Zamknita przestrze nie sta-
nowia dla Endera problemu. Mczyo go to, e podogi tuneli wyranie opaday w d.
Od samego pocztku cierpia na zawroty gowy, gdy chodzi po korytarzach, zwaszcza
tych, ktre biegy wok obwodu planetoidy. Grawitacja wynosia tu tylko poow ziem-
skiej normy, ale to niewiele pomagao; wraenie, e za chwil spadnie, byo nie do od-
parcia.
Byo te co niepokojcego w samych proporcjach pomieszcze: stropach kabin,
zbyt niskich w stosunku do ich wymiarw, zbyt wskich korytarzach. Nie yo si tu
wygodnie.

186
Najgorsze byo jednak, e roio si od ludzi. Ender prawie nie pamita ziemskich
miast. Dlatego Szko Bojow, gdzie kadego zna z widzenia, uwaa za odpowiednio
zagszczon. Tu jednak, we wntrzu skay, populacja wynosia dziesi tysicy. Nie byo
toku, cho aparatura systemu podtrzymywania ycia i inny sprzt zajmoway sporo
miejsca. Endera denerwowao, e przez cay czas otaczaj go obcy.
Z nikim nie pozwolili mu si bliej pozna. Czsto widywa innych studentw Szkoy
Dowodzenia, ale poniewa nie uczszcza regularnie na zajcia, pozostali dla niego tyl-
ko twarzami. Od czasu do czasu zjawia si na takim czy innym wykadzie, zwykle jed-
nak ksztaci si indywidualnie pod opiek nauczycieli. Z rzadka tylko przebieg jakie-
go procesu wyjania mu ktry ze studentw. Jada sam albo w towarzystwie Graffa.
wiczy w sali gimnastycznej, ale rzadko spotyka tam kogo wicej ni jeden raz.
Stwierdzi, e znowu chc go odizolowa, tym razem nie drog budzenia nienawi-
ci, a raczej przez pozbawienie go wszelkich szans na blisze kontakty z innymi. Zreszt
i tak nie mgby si z nikim zaprzyjani prcz niego wszyscy uczniowie byli ju
w wieku dorastania.
W tej sytuacji Ender cakowicie powici si studiom. Uczy si szybko i dobrze;
astrogacj i histori dziaa wojennych chon jak gbka; abstrakcyjna matematyka
bya trudniejsza, lecz zawsze si przekonywa, gdy natrafia na problem zwizany ze
zoonymi wzorami czasu i przestrzeni, e bardziej moe ufa swej intuicji ni oblicze-
niom. Czsto od razu widzia rozwizanie, ktrego zasadno potrafi udowodni do-
piero po dugich minutach, czasem nawet godzinach, manipulacji liczbami.
Dla przyjemnoci mia symulator, najdoskonalsz gr wideo, jak widzia w y-
ciu. Nauczyciele i studenci krok po kroku tumaczyli mu, jak si nim posugiwa.
Z pocztku, nie znajc jeszcze straszliwej mocy gry, uywa jej tylko na poziomie tak-
tycznym, operujc pojedynczym myliwcem w powtarzanych bez koca manewrach
pocigu i niszczenia wroga. Kontrolowany przez komputer wrg by potny i chytry.
Gdy tylko Ender wyprbowa now taktyk, ju po kilku minutach komputer wykorzy-
stywa j przeciw niemu.
Gra toczya si na holograficznym ekranie, gdzie jego myliwiec reprezentowao ma-
lekie wiateko. Przeciwnik by take wiatekiem, innego koloru; taczyli i wirowali
wewntrz szecianu o boku dugoci mniej wicej dziesiciu metrw. Instrumenty po-
zwalay na wiele: mg obraca ekran w kadym kierunku tak, by obserwowa wszystko
z rnych ktw; mg te przesuwa rodek, by walka rozgrywaa si bliej lub dalej.
W miar jak coraz sprawniej potrafi kontrolowa szybko myliwca, kierunek ru-
chu, orientacj i systemy uzbrojenia, gra stawaa si bardziej zoona. Zdarzay si dwa
wrogie statki rwnoczenie; albo przeszkody, jakie okruchy w przestrzeni; musia si
martwi o paliwo i ograniczenia dziaania broni; komputer wyznacza mu konkretne
obiekty, ktre mia zniszczy lub zadania do wykonania. Musia si naprawd skoncen-
trowa, jeli chcia osign cel i wygra.

187
Kiedy opanowa gr z jednym myliwcem, pozwolili mu przej do nastpnego eta-
pu, jakim bya eskadra czterech jednostek. Wydawa rozkazy symulowanym pilotom
i zamiast wykonywa instrukcje komputera, mg sam okrela taktyk. Sam decydo-
wa, ktry z celw jest najwaniejszy i zgodnie z t decyzj dowodzi grup. W kadej
chwili mg, na pewien czas, osobicie przej sterowanie ktrym z myliwcw i po-
cztkowo czsto z tego korzysta. Wtedy jednak pozostae trzy jednostki szybko ulegay
zniszczeniu. Gra stawaa si coraz trudniejsza i coraz wicej czasu zajmowao mu kiero-
wanie eskadr. Coraz czciej wygrywa.
Nim min rok jego pobytu w Szkole, sprawnie uywa symulatora na wszystkich
pitnastu poziomach od pilotowania samotnego myliwca do kierowania flot.
Dawno ju zrozumia, e symulator by dla Szkoy Dowodzenia tym, czym Sala Bojowa
w jego dawnej szkole. Wykady przydaway si, ale wiedz czerpa z gry. Rni ludzie
wpadali od czasu do czasu, eby popatrze, jak sobie radzi. Nigdy si do niego nie od-
zywali jak zreszt prawie nikt, z wyjtkiem tych, ktrzy mieli mu co wytumaczy.
Widzowie stali w milczeniu ogldajc jego manewry w jakiej trudnej symulacji, po
czym odchodzili, gdy tylko skoczy. Co tu waciwie robi? Oceniaj go? Sprawdzaj,
czy mona mu powierzy flot? Niech pamitaj, e wcale o to nie prosi.
Stwierdzi, e to, czego nauczy si w Szkole Bojowej, daje si wykorzysta na symu-
latorze. Co kilka minut odruchowo zmienia jego orientacj, by nie przyzwyczaja si
do sztywnego ukadu gra d. Bez przerwy ocenia swoj pozycj z punktu widze-
nia przeciwnika. Przyjemnie byo sprawowa pen kontrol nad przebiegiem bitwy,
dostrzega kady jej element.
Jednoczenie irytowao go, e jego wadza jest mocno ograniczona. Symulowane my-
liwce byy tak dobre, jak pozwala komputer. Nie przejawiay inicjatywy. Nie dyspono-
way inteligencj. Zacz tskni za swoimi dowdcami plutonw. Gdyby tu byli, przy-
najmniej niektre eskadry dziaayby samodzielnie, bez cigego nadzoru.
Pod koniec pierwszego roku wygrywa ju wszystkie bitwy i gra tak jakby maszyna
staa si czci jego ciaa.
Czy to ju wszystko, co moe zrobi symulator? spyta pewnego dnia, gdy jad
obiad w towarzystwie Graffa.
Czy co ju wszystko?
To, jak teraz gra. Proste ukady, a od pewnego czasu przestay si robi trudniej-
sze.
Aha.
Graff przyj to obojtnie. Ale Graff kad rzecz przyjmowa obojtnie. Nastpnego
dnia wszystko si zmienio. Graff odszed, a na jego miejsce przydzielili Enderowi to-
warzysza.

188
***
By w pokoju, gdy Ender przebudzi si rankiem stary czowiek, siedzcy po turec-
ku na pododze. Ender spojrza na niego z zaciekawieniem czekajc, kiedy si odezwie.
Nie doczeka si. Ender wsta, umy si i ubra. Postanowi mu nie przeszkadza. Niech
sobie milczy, jak dugo zechce. Dawno ju si przekona, e kiedy dzieje si co niezwy-
kego co, co zaplanowa kto inny, nie on sam wicej informacji uzyska czekajc
ni zadajc pytania. Doroli prawie zawsze pierwsi tracili cierpliwo.
Mczyzna nie odezwa si nawet wtedy, gdy Ender by ju gotowy i chcia wyj.
Drzwi si nie otworzyy. Ender odwrci si i stan twarz w twarz z siedzcym na
pododze. Wyglda na szedziesit lat i by z pewnoci najstarszym czowiekiem, ja-
kiego spotka na Erosie. Mia jednodniowy zarost, kryjcy jego twarz tylko odrobin
mniej ni krtko przycite wosy czaszk. Policzki byy troch zapadnite, a sie zmarsz-
czek otaczaa oczy. Spojrza na Endera z wyrazem wiadczcym wycznie o apatii.
Ender wrci do drzwi i jeszcze raz sprbowa je otworzy.
No, dobrze powiedzia rezygnujc. Czemu drzwi s zablokowane?
Mczyzna nadal przyglda mu si tpym wzrokiem.
Wic to gra, pomyla chopiec. Dobra. Jeli chc, eby poszed na lekcje, otworz
drzwi. Nie otworz, to znaczy, e nie chc. Jemu nie zaley.
Nie lubi gier, w ktrych zasady byy zupenie nieznane i nie wiedzia, co jest ich ce-
lem. Dlatego nie bdzie gra. Zdecydowa te, e nie pozwoli si wyprowadzi z rwno-
wagi. Oparty o framug zmusi si do wicze odprajcych i wkrtce znw by spo-
kojny. Starzec patrzy na niego obojtnie.
Zdawao si, e trwa to cae godziny Ender si nie odzywa, a obcy sprawia wra-
enie niemego debila. Przez chwil Ender zastanawia si, czy jego go jest zdrowy psy-
chicznie, czy nie uciek ze szpitala na Erosie, by w jego pokoju przeywa jak szale-
cz fantazj. Ale im duej to trwao i nikt nie zaglda do pokoju w poszukiwaniu zbie-
ga, tym bardziej Ender nabiera pewnoci, e wszystko zostao zaplanowanej by go zi-
rytowa. Nie mia zamiaru si poddawa. eby wypeni czym czas, zacz wiczy.
Niektre elementy wicze byy niewykonalne bez sprztu gimnastycznego, ale przy in-
nych, zwaszcza tych, ktre zapamita z kursu samoobrony, adne przyrzdy nie byy
potrzebne.
wiczc porusza si po pokoju. Trenowa wypady i kopnicia. W pewnej chwili
znalaz si tu obok mczyzny, zreszt nie po raz pierwszy. Teraz jednak wysuna si
szponiasta do i chwycia Endera za uniesion lew nog. Chopiec straci rwnowag
i run ciko na podog.
Wcieky, zerwa si natychmiast. Starzec siedzia spokojnie ze skrzyowanymi noga-
mi, oddychajc rwno jakby w ogle si nie poruszy. Ender sta gotw do walki, ale
bezruch tamtego uniemoliwia atak. Co mia zrobi, skopa mu eb z karku? A potem
tumaczy si Graffowi: ten stary mnie zaczepi, wic przecie musiaem odda.

189
Wrci do wicze. Obcy przyglda si obojtnie.
Wreszcie, zmczony i zy z powodu straconego dnia, Ender podszed do ka, by
wyj pulpit. Kiedy si schyli, poczu, jak do tamtego wbija mu si mocno midzy
uda, a druga chwyta za wosy. Zaraz potem zosta odwrcony gow w d. Twarz i ra-
miona przyciskao do podogi kolano obcego, za rka wyginaa bolenie kark i blo-
kowaa nogi. Nie mg uy rk, nie mg si wyprostowa, by zyska troch swobody
i uderzy nog. W cigu niecaych dwch sekund starzec cakowicie pokona Endera
Wiggina.
No, dobrze wysapa chopiec. Wygra pan.
Kolano obcego przycisno go mocniej.
Od kiedy to spyta cichym, zgrzytliwym gosem musisz informowa prze-
ciwnika, e wygra?
Ender nie odpowiedzia.
Ju raz ci zaskoczyem, Enderze Wiggin. Dlaczego mnie nie zniszczye zaraz
potem? Dlatego, e nie wygldaem gronie? Odwrcie si do mnie plecami. Gupie.
Niczego nie potrafisz. Nigdy nie miae nauczyciela.
Ender by wcieky i nie stara si tego ukry ani opanowa.
Miaem a za wielu nauczycieli. Skd mogem wiedzie, e okae si pan...
Wrogiem, Enderze Wiggin szepn starzec. Jestem twoim wrogiem, pierw-
szym, jakiego spotkae, ktry jest sprytniejszy od ciebie. Nie ma nauczyciela, jest nie-
przyjaciel. Tylko nieprzyjaciel moe ci pokaza, jak zwycia i niszczy. Odkry twoje
sabe punkty. Powiedzie, gdzie jeste silny. Ta gra ma tylko dwie reguy: to, co moesz
mu zrobi i to, przed czym potrafisz go powstrzyma, by nie zrobi tobie. Od tej chwili
jestem twoim wrogiem. Od tej chwili jestem twoim nauczycielem.
Puci nogi Endera. Wci jeszcze przyciska mu twarz do podogi, wic chopiec
nie mg zamortyzowa uderzenia i ze stukiem trafi stopami w ziemi. Poczu mdlce
ukucie blu. Wtedy obcy odstpi i pozwoli mu wsta.
Ender jkn cicho i z wysikiem podcign nogi. Klcza przez chwil nieruchomo,
z wolna dochodzc do siebie. Potem jego prawa rka wystrzelia w bok, w stron wroga.
Mczyzna odskoczy szybko. Do Endera chwycia powietrze, a jego nauczyciel wy-
prowadzi kopnicie w podbrdek.
Ale podbrdka Endera ju tam nie byo. Chopiec wyprostowa si padajc na ple-
cy, przekrci i zanim jego nauczyciel zdy postawi nog po kopniciu, stopy Endera
z ca si uderzyy go w drug. Starzec zwali si bezwadnie, ale wystarczajco bli-
sko, by wyprowadzi cios, ktry trafi Endera w twarz. Jego rce i nogi nie pozostaway
w jednym miejscu tak dugo, by mona byo je chwyci, a tymczasem grad uderze spa-
da na ramiona i plecy chopca. By mniejszy, nie potrafi si przebi przez barier rk
tamtego. Wreszcie udao mu si wydosta i odczoga do drzwi.

190
Starzec siedzia jak poprzednio, lecz teraz na jego twarzy nie byo nawet ladu apa-
tii. Umiecha si.
Ju lepiej, chopcze. Ale za wolno. Musisz operowa flot lepiej ni wasnym cia-
em, inaczej nikt nie bdzie bezpieczny pod twoj komend. Zrozumiae lekcj?
Ender powoli kiwn gow. Bolao go cae ciao.
To dobrze rzek obcy. W takim razie nie bdziemy ju musieli stacza takich
bitew. Caa reszta odbdzie si na symulatorze. Teraz ja bd go programowa, nie kom-
puter; ja zaplanuj strategi twoich przeciwnikw. Nauczysz si reagowa szybko i od-
krywa, jakie sztuczki dla ciebie przygotowali. Zapamitaj, chopcze. Od tej chwili nie-
przyjaciel jest mdrzejszy od ciebie. Jest silniejszy od ciebie. Od tej chwili zawsze b-
dziesz bliski klski.
Twarz mczyzny przybraa wyraz powagi.
Bdziesz bliski klski, Ender, ale wygrasz. Dowiesz si, jak zwycia nieprzyjacie-
la. On sam ci to pokae.
Nauczyciel wsta.
W tej szkole panuje tradycja, e starszy student wybiera sobie modszego, staj si
towarzyszami i starszy przekazuje modszemu wszystko, co sam umie. Zawsze ze sob
walcz, zawsze wspzawodnicz, zawsze s razem. Ja wybraem ciebie.
Jest pan za stary na studenta stwierdzi Ender, gdy tamten szed ju do drzwi.
Nigdy si nie jest za starym, by studiowa wrogw. Ja uczyem si od robali. Ty na-
uczysz si ode mnie.
Mczyzna przyoy do do zamka. Gdy drzwi otwieray si, Ender wyskoczy
w powietrze i obiema stopami kopn go w kark. Trafi tak mocno, e mg si odbi
i wyldowa bez upadku, a obcy krzykn i osun si na ziemi.
Wstawa powoli, kurczowo trzymajc si uchwytu drzwi. Twarz mia wykrzywion
blem i wydawa si cakowicie niezdolny do dziaania, lecz Ender mu nie ufa. Jednak
mimo czujnoci szybko tamtego zaskoczya go zupenie. W jednej chwili znalaz si
na pododze pod przeciwleg cian. Krew pyna mu z nosa i warg w miejscach,
gdzie uderzy o ram ka. Obejrza si z trudem. Mczyzna sta w drzwiach, krzywi
si i rozciera ty gowy. Umiechn si.
Ender odpowiedzia umiechem.
Nauczycielu powiedzia. Czy masz jakie imi?
Mazer Rackham odpar starzec. I wyszed.

***
Od tamtego dnia Ender albo przebywa z Mazerem Rackhamem, albo by sam.
Mazer rzadko si odzywa, ale by przy nim zawsze: na posikach, na lekcjach, w symu-
latorze, noc w jego pokoju. Czasami znika, ale kiedy by nieobecny, drzwi nie daway

191
si otworzy i nikt nie przychodzi, dopki Mazer nie powrci. Przez tydzie Ender na-
zywa go nawet Dozorc Rackhamem. Mazer reagowa na to imi tak jak na swoje wa-
sne i najwyraniej si nim nie przej. Ender szybko zrezygnowa.
Zyska za to pewne przywileje. Mazer pokazywa mu sfilmowane dawne bitwy
z Pierwszej Inwazji i katastrofalne poraki MF z Drugiej. Wreszcie mg oglda pe-
ne, cige zapisy, a nie posklejane razem kawaki ocenzurowanych, publicznych wideo.
Poniewa w czasie najwaniejszych walk pracowaa caa masa kamer, mogli studiowa
taktyk i strategi robali z najrozmaitszych punktw widzenia. Po raz pierwszy w yciu
Ender mia nauczyciela, ktry wskazywa mu rzeczy, jakich sam nie zauway. Po raz
pierwszy napotka umys, ktry mg podziwia.
Jak to si dzieje, e jeszcze yjesz? spyta kiedy Ender. Wygrae swoj bitw
siedemdziesit lat temu, a nie sdz, eby mia teraz wicej ni szedziesit.
To cuda wzgldnoci wyjani Mazer. Trzymali mnie tutaj przez dwadzie-
cia lat po walce, chocia ich bagaem, eby dali mi jeden z tych statkw, ktre wysa-
li przeciwko planecie robali i ich koloniom. Potem... zaczli rozumie zachowanie o-
nierzy w stresie podczas bitwy.
Jakie zachowanie?
Za mao znasz psychologi, eby zrozumie. W kadym razie dotaro do nich, e
chocia nigdy nie bd ju w stanie dowodzi flot, to nadal jestem jedynym czowie-
kiem, ktry potrafi przekaza to, co zrozumia o robalach. Byem pojli w kocu
jedyn osob, ktra pobia robali raczej dziki inteligencji ni szczciu. Potrzebowali
mnie tutaj, ebym... ebym uczy tego, kto poprowadzi flot.
Wic wsadzili ci w kosmolot, rozpdzili do prdkoci relatywistycznej i...
I potem zrobiem zwrot i wrciem do domu. To bya nudna podr, Ender.
Pidziesit lat w przestrzeni. Formalnie mino dla mnie zaledwie osiem, ale miaem
wraenie, e to raczej piset. Po to, ebym mg nauczy nastpnego dowdc wszyst-
kiego, co potrafi.
Wic to ja mam by tym dowdc?
Powiedzmy, e w danej chwili masz najwiksze szans.
Czy inni te si przygotowuj?
Nie.
Wic raczej nie ma wyboru, prawda?
Mazer wzruszy ramionami.
Chyba, e ty. Przecie jeszcze yjesz. Dlaczego nie?
Mazer pokrci gow.
Dlaczego? Przecie ju raz wygrae.
Nie mog by komendantem z wanych i a nadto wystarczajcych powodw.
Poka, jak pobie robali, Mazer.

192
Twarz Mazera przybraa nieodgadniony wyraz.
Wszystkie inne bitwy ogldalimy ju co najmniej siedem razy. Wydaje mi si, e
wymyliem, jak zwyciy robali takich, jakimi byli wtedy. Ale wci nie wiem, jak na-
prawd ich pokonae.
To wideo, Ender, jest otoczone cis tajemnic.
Wiem. Udao mi si je odtworzy, czciowo. Ty, z ma grup rezerwow i ich
armada, te ogromne, pkate statki wyrzucajce roje myliwcw. Atakujesz jeden z tych
statkw, strzelasz, wybuch. W tym miejscu zawsze przerywaj zapis. Potem s ju tylko
onierze, wchodz na wrogie okrty i znajduj martwych robali.
To tyle, jeli chodzi o cise tajemnice umiechn si Mazer. Dobrze, obej-
rzymy sobie to wideo.
Byli sami w sali filmowej. Ender przyoy do do zamka i zablokowa drzwi.
Ogldajmy.
Wideo pokazao dokadnie to, co poskada sobie Ender. Samobjczy atak Mazera na
serce nieprzyjacielskiej formacji, pojedyncza eksplozja, a potem...
Nic. Statek Mazera lecia dalej, unikn fali wybuchu i wykreli zoon krzyw mi-
dzy okrtami robali. Nie strzelali do niego. Nie zmieniali kursw. Dwie jednostki zde-
rzyy si i eksplodoway niepotrzebna kolizja, ktrej kady pilot mg z atwoci
unikn. aden z nich nawet nie prbowa.
Mazer przyspieszy przesuw tamy, przewin do przodu.
Czekalimy trzy godziny powiedzia. Nikt nie mg uwierzy.
Na ekranie statki MF zbliyy si do kosmolotw robali. Marines zaczli wycina
przejcia i dokonywa abordau. Robale leeli martwi na stanowiskach.
Przekonae si stwierdzi Mazer. Widziae ju wszystko, co byo do zoba-
czenia.
Jak to si stao?
Tego nikt nie wie. Mam swoj prywatn teori. Ale mnstwo naukowcw uwaa,
e nie posiadam dostatecznych kwalifikacji, eby przedstawia swoje teorie.
Przecie to ty wygrae bitw.
Te mi si wydawao, e to mnie do czego upowania, ale wiesz, jak to jest.
Ksenobiolodzy i ksenopsycholodzy nie potrafi sobie nawet wyobrazi, e zwyky pilot
moe wiedzie co lepiej od nich. Chyba wszyscy mnie nienawidz, poniewa kiedy zo-
baczyli te filmy, musieli doy koca swoich dni tutaj, na Erosie. Wiesz, bezpieczestwo.
Nie byli zbyt szczliwi.
Powiedz.
Robale nie rozmawiaj. One myl do siebie. To proces natychmiastowy, tak jak
efekt filotyczny. Jak ansibl. Wikszo ludzi sdzi jednak, e oznacza to kontakt kontro-
lowany, jak jzyk: ja myl co do ciebie, a ty mi odpowiadasz. Nigdy w to nie wierzy-

193
em. Zbyt szybko wsplnie reaguj. Widziae filmy. Oni nie rozmawiaj, nie decyduj
o wyborze sposobu dziaania. Statki zachowuj si jakby byy czciami jednego orga-
nizmu. Reaguj tak, jak reaguje twoje ciao podczas walki poszczeglne koczyny bez-
mylnie i automatycznie robi to, co robi powinny. Robale nie prowadz mylowych
rozmw jak ludzie, z ktrych kady ma inny proces mylowy. Wszystkie ich myli ist-
niej razem, rwnoczenie.
Jedna osobowo, a kady robal jest jak stopa albo do?
Dokadnie. Nie ja pierwszy zasugerowaem co takiego, ale ja pierwszy w to uwie-
rzyem. Jest jeszcze co. Pomys tak dziecinnie gupi, e ksenobiolodzy wymiali mnie,
kiedy to powiedziaem po bitwie. Robale s owadami. Jak mrwki i pszczoy. Jest krlo-
wa i robotnice. Moe byty nimi sto milionw lat temu, ale wanie z takiego wzorca za-
czynay. Z ca pewnoci aden z robali, jakich ogldalimy, nie mg wytwarza no-
wych, maych robali. Wic kiedy ju wyksztaciy sobie zdolno wsplnego mylenia,
to czy nie zachowayby krlowej? Czy nadal nie pozostaaby ona orodkiem grupy? Po
co mieliby to zmienia?
Wic to krlowa steruje ca grup.
Miaem na to dowody. Chocia nie takie, ktre kto z nich mgby zauway.
Pojawiy si zreszt dopiero po Pierwszej Inwazji, bo ona bya czysto badawcza. Ale
Druga bya kolonizacyjna. Chcieli zaoy nowy kopiec albo co takiego.
Dlatego przywieli krlow.
Spjrz. To wideo z Drugiej Inwazji, kiedy rozwalali nasz flot w tarczy kometar-
nej zacz wywoywa i wywietla formacje robali. Poka mi statek krlowej.
To by subtelny problem. Statki robali poruszay si bez przerwy, wszystkie rwno-
czenie. Nie istnia aden wyranie widoczny okrt flagowy, aden oczywisty orodek.
Ale stopniowo, gdy Mazer raz za razem wywietla filmy, Ender zacz dostrzega, e
wszelkie ruchy ogniskuj si i promieniuj z centralnego punktu. Ten punkt przemiesz-
cza si, byo jednak widoczne, gdy przyglda si dostatecznie dugo, e oczy floty, ja
floty, perspektywa, z ktrej podejmowane s decyzje, znajduje si na pewnym konkret-
nym statku. Wskaza go.
Ty to widzisz. Ja te to widz. To ju dwch spord tych wszystkich, ktrzy ogl-
dali film. Ale to prawda.
Ten statek porusza si tak samo jak wszystkie inne.
Wiedzieli, e to ich najsabszy punkt.
Jednak odgade. Tam bya krlowa. Ale mona by si spodziewa, e kiedy j za-
atakujesz, natychmiast skoncentruj na tobie ca si ognia. Momentalnie powinni ci
zestrzeli.
Wiem. Sam tego nie rozumiem. Wiesz, oni prbowali mnie zatrzyma. Strzelali do
mnie. Ale wygldao to tak, jakby nie mogli uwierzy do chwili, gdy byo ju za pno

194
e naprawd zamierzam zabi krlow. Moe w ich wiecie krlowe nigdy nie gin,
najwyej trafiaj do niewoli, jak w szachach, gdy dochodzi do mata. Zrobiem co, do
czego jak sdzili przeciwnik nie by zdolny.
A kiedy ona zgina, oni zginli take.
Nie, po prostu zgupieli. Na pierwszych statkach, na ktre weszlimy, robale jesz-
cze yy. Biologicznie. Ale nie ruszay si, nie reagoway na nic, nawet wtedy, gdy nasi
naukowcy przeprowadzili wiwisekcj, eby dowiedzie si o nich czego wicej. A po
pewnym czasie wszyscy umarli. Z braku chci ycia. Kiedy odchodzi krlowa, w tych
ich maych ciaach nie zostaje nic.
Dlaczego nie chc ci uwierzy?
Poniewa nie znalelimy krlowej.
Rozleciaa si na kawaki.
Jak to na wojnie. Przetrwanie jest waniejsze ni biologia. Ale s tacy, ktrzy zaczy-
naj ju myle podobnie. Kiedy si yje w tym miejscu, dowody rzucaj ci si w oczy.
Jakie dowody mog istnie na Erosie?
Rozejrzyj si, Ender. To nie ludzie wyryli te korytarze. Na przykad, wolimy su-
fity troch wyej. Tutaj znajdowaa si wysunita placwka robali w czasie Pierwszej
Inwazji. Wykopali to wszystko, zanim jeszcze si dowiedzielimy, e istniej. Mieszkamy
w kopcu robali. Ale zapacilimy ju czynsz. Ponad tysic marines zgino przy oczysz-
czaniu tego labiryntu, pokj za pokojem. Robale broniy kadego metra korytarzy.
Ender zrozumia, czemu zawsze co go niepokoio w rozkadzie pomieszcze.
Wiedziaem, e to nie jest miejsce dla ludzi.
Znalelimy tu prawdziwy skarbiec. Gdyby si spodziewali, e wygramy pierw-
sz wojn, pewnie nigdy by nie budowali czego takiego. Nauczylimy si kontrolo-
wa grawitacj, poniewa tutaj dziaa wzmocnione cienie. Nauczylimy si skutecz-
nie wykorzystywa energi gwiezdn, poniewa oni wyciemnili to miejsce. Waciwie
dziki temu ich odkrylimy: w przecigu trzech dni Eros stopniowo znik z teleskopw.
Wysalimy statek, eby sprawdzi, co si dzieje. Sprawdzili. Nadawali na wizji, jak ro-
bale wchodz na pokad i wyrzynaj zaog. Transmisja trwaa przez cay czas badania
statku. Przerwali j dopiero, kiedy rozoyli go na kawaki. Nie przewidzieli tego nig-
dy nie musieli przesya informacji poprzez maszyny. Nie pomyleli, e kiedy zaoga jest
martwa, kto moe ich obserwowa.
A dlaczego ich pozabijali?
A dlaczego nie? Dla nich utrata paru czonkw zaogi to jak dla ciebie strata ob-
citego paznokcia. Nie ma si czym przejmowa. Uwaali to pewnie za rutynowe odci-
cie linii komunikacyjnych drog wyczenia robotnic kierujcych statkiem. Nie sdzili,
e morduj yjce, wiadome istoty, z ktrych kada miaa niezalen genetyczn przy-
szo. Zabjstwo to dla nich drobiazg. Jedynie zabjstwo krlowej jest morderstwem,
poniewa zamyka ciek genetyczn.

195
Wic tak naprawd nie wiedzieli, co robi.
Nie prbuj ich usprawiedliwia, Ender. Nie wiedzieli, e zabijaj ludzkie istoty, ale
nie zmienia to faktu, e zabijali. Mamy prawo si broni najlepiej, jak potrafimy, a naj-
skuteczniejszym sposobem, jaki znamy, jest likwidacja robali, zanim oni nas zlikwiduj.
Spjrz na to w ten sposb: w czasie obu wojen z robalami oni zabili tysice, wiele tysi-
cy inteligentnych, wiadomych istot. I w czasie obu wojen my zabilimy tylko jedn.
Mazer, czy przegralibymy t wojn, gdyby nie zabi krlowej?
Moim zdaniem szans byy jak trzy do dwch przeciw nam. Dalej uwaam, e
potrafilibymy solidnie przetrzebi ich flot, zanim by nas wytukli. Mieli fenomenal-
ny czas reakcji i potworn sil ognia, ale my te trzymalimy w rku par atutw. Kady
z naszych statkw nis mylce na wasny rachunek, inteligentne istoty ludzkie. Kady
z nas mg wpa na jakie genialne rozwizanie problemu. Oni s zdolni tylko do jed-
nego genialnego pomysu na raz. Myl szybko, ale oglnie nie s tacy sprytni. Nawet
gdy wyjtkowo tpi i gupi dowdcy przegrywali kluczowe bitwy Drugiej Inwazji, ich
podkomendni potrafili powanie zaszkodzi flocie robali.
Co si stanie, gdy dotr do nich nasze okrty? Znowu wystarczy zniszczy krlo-
w?
Robale nie dziki gupocie opanoway technik lotw midzygwiezdnych. Tamta
strategia bya dobra tylko raz. Podejrzewam, e ju nigdy nawet nie zbliymy si do kr-
lowej, chyba e dokonamy ldowania na ich rodzinnej planecie. W kocu ona wcale nie
musi im towarzyszy, eby kierowa walk. Jej obecno jest niezbdna jedynie przy
produkcji maych robali. Druga Inwazja bya wypraw kolonizacyjn krlowa lecia-
a, by zaludni Ziemi. Ale tym razem... nie, to si nie uda. Bdziemy musieli rozbija ich
kolejne flotylle. A poniewa dysponuj wsparciem surowcowym dziesiciu gwiezdnych
systemw, oceniam, e w kadym starciu bd mieli spor przewag liczebn.
Ender pomyla o swojej bitwie przeciwko dwm armiom. A on myla, e to nie-
uczciwe. Kiedy si zacznie prawdziwa wojna, bdzie to mia za kadym razem. I nie b-
dzie bramy, ktr mgby otworzy.
Tylko dwie rzeczy przemawiaj na nasz korzy, Ender. Nie musimy szczeglnie
dokadnie celowa. Nasza bro ma spory rozrzut.
To znaczy, e nie uywamy pociskw nuklearnych z Pierwszej i Drugiej Inwazji?
Doktor System jest o wiele potniejszy. Bro jdrowa bya tak saba, e kiedy
uywano jej na Ziemi. May Doktor nigdy nie mgby by wykorzystany na planecie.
Mimo wszystko szkoda, e nie miaem czego takiego podczas Drugiej Inwazji.
Jak on dziaa?
Nie wiem dokadnie. Nie potrafibym go zbudowa. W punkcie zogniskowania
dwch promieni powstaje pole, w ktrym rozpadaj si molekuy. Wypadaj wsplne
elektrony. Orientujesz si w fizyce na tym poziomie?

196
Uczyli nas przede wszystkim astrofizyki, ale rozumiem, na czym to polega.
Pole rozszerza si kulicie, ale sabnie przy wzrocie odlegoci. Chyba e natrafi
na du liczb moleku. Wtedy jest wzmacniane i wszystko zaczyna si od pocztku. Im
wikszy statek, tym silniejsze nowe pole.
Czyli za kadym razem, kiedy pole trafi na statek, wysya now sfer...
A jeli statki s zbyt blisko siebie, moe wzbudzi reakcj acuchow, ktra znisz-
czy je wszystkie. I tam, gdzie bya flota, masz tylko bry pyu z du zawartoci ela-
za. adnego promieniowania, adnych odpadkw. Sam py. Moe w pierwszej bitwie
uda si przyapa ich razem, ale oni szybko si ucz. Bd zachowywa dystans mi-
dzy sob.
Rozumiem, e dr System nie jest pociskiem. Nie da si strzela zza wga.
Zgadza si. Zreszt pociski nie na wiele by si teraz przyday. Sporo si nauczy-
limy od robali podczas Pierwszej Inwazji, ale oni take na przykad jak generowa
Oson Ekstatyczn.
A May Doktor przebija t oson?
Jakby nie istniaa. Nie moesz zajrze do rodka, eby wymierzy i zogniskowa
promienie, ale poniewa generator osony zawsze znajduje si w samym centrum, nie
powinno to sprawia trudnoci.
Dlaczego nie byem szkolony w uywaniu tego systemu?
Bye, przez cay czas. Po prostu komputer si tym zajmowa. Twoje zadanie po-
lega na uzyskaniu pozycji dajcej przewag strategiczn i na wyborze celu. Komputery
pokadowe wymierz Doktora o wiele precyzyjniej ni ty.
Skd taka nazwa: Doktor System?
Kiedy powstawa, nazwano go Systemem Destrukcji Molekularnej. Dr M.
System.
Ender nadal nie rozumia.
Dr M. Ten skrt oznacza take doktora medycyny. Dr M. System, czyli dr System.
Taki art.
Ender nie widzia w tym nic zabawnego.

***
Zmienili symulator. Nadal mg kontrolowa perspektyw i dokadno wywietla-
nia szczegw, ale znikny instrumenty sterujce statkiem. Ich miejsce zaja tablica
z nowymi dwigniami i may zestaw suchawek z doczonym mikrofonem.
Czekajcy na niego technik szybko pokaza, w jaki sposb ich uywa.
Ale jak mam kierowa statkami? zdziwi si Ender.
Mazer wyjani. Wicej nie mia si tym zajmowa. Przechodzisz do nastpnego
etapu szkolenia. Zdobye dowiadczenie na wszystkich poziomach strategii i czas ju,

197
by si nauczy prowadzi flot. Bdziesz pracowa z dowdcami eskadr, tak jak kiedy,
w Szkole Bojowej, z dowdcami plutonw. Przydzielono ci na przeszkolenie trzydzie-
stu takich dowdcw. Musisz ich nauczy skutecznej taktyki, musisz pozna ich mocne
i sabe punkty. Stworzy zesp.
Kiedy ich zobacz?
S ju na miejscach, w swoich wasnych symulatorach. Bdziesz si z nimi poro-
zumiewa przez suchawki. Te nowe dwignie na tablicy kontrolnej pozwol ci obser-
wowa starcia z perspektywy kadego z dowdcw eskadr. W ten sposb sytuacja b-
dzie bardziej zbliona do prawdziwej walki, bo wtedy na ekranach masz tylko to, co wi-
dz twoje okrty.
Jak mam pracowa z ludmi, ktrych tu nie ma?
A po co masz ich oglda?
eby wiedzie, kim s, jak myl...
Dowiesz si ze sposobu, w jaki dziaaj na symulatorach. Zreszt uwaam, e nie
powiniene sobie tym zawraca gowy. Oni ju czekaj. W suchawki, to ich usy-
szysz.
Ender nasun suchawki.
Salaam szepn mu kto do ucha.
Alai powiedzia Ender.
I ja, karzeek.
Groszek.
I Petra, i Dink; Zwariowany Tom, Shen, Kant Zupa, Fly Molo, wszyscy najlepsi, obok
ktrych lub przeciw ktrym walczy, wszyscy, ktrym ufa w Szkole Bojowej.
Nie wiedziaem, e tu jestecie. Nie wiedziaem, e was tu przenosz.
Ju od trzech miesicy morduj nas na symulatorze oznajmi Dink.
Przekonasz si, e jestem tu najlepszym taktykiem wtrcia Petra. Dink si
stara, ale myli jeszcze jak dziecko.
I tak zaczli pracowa wsplnie. Dowdcy eskadr wydawali rozkazy poszczegl-
nym pilotom, za Ender dowdcom eskadr. Poznali wiele sposobw wsplnego dziaa-
nia, poniewa symulator stawia ich w najrozmaitszych sytuacjach. Czasami dostawa-
li do dyspozycji wiksz flotyll i Ender dzieli ich na trzy lub cztery plutony, zoone
z trzech lub czterech eskadr. Innym razem mieli tylko pojedynczy okrt z dwunastoma
myliwcami; wtedy Ender wybiera trzech dowdcw eskadr, przyznajc kademu pro-
wadzenie czterech z nich.
Wszystko to byo zabaw, czyst frajd. Komputerowy nieprzyjaciel nie olniewa
inteligencj i zawsze wygrywali, mimo bdw i nieporozumie. Za to, po trzech tygo-
dniach wsplnych gier, Ender pozna wszystkich doskonale: Dink sprawnie wykonywa
polecenia, lecz nie sprawdza si, kiedy trzeba byo improwizowa; Groszek nie umia

198
kierowa duymi formacjami okrtw, ale potrafi z precyzj skalpela uy niewielkiej
grupki, cudownie reagujc na wszystko, co komputer dla niego przygotowa; Alai by
strategiem niewiele gorszym od samego Endera i mona mu byo powierzy poow
floty, udzielajc jedynie oglnych instrukcji.
Im lepiej ich zna, tym szybciej mg ich wprowadzi do akcji, sprawniej wykorzy-
sta. Symulator wywietla na ekranie sytuacj i wtedy Ender po raz pierwszy dowiady-
wa si, jakimi siami dysponuje i jakie pozycje zajmuje flota przeciwnika. Potrzebowa
kilku minut, by przywoa potrzebnych dowdcw eskadr, przydzieli im okrelone
okrty lub ich grupy i wyznaczy zadania. Potem, w miar rozwoju bitwy, przeskaki-
wa z jednego punktu widzenia do drugiego, robi pewne sugestie i z rzadka, gdy za-
chodzia potrzeba, wydawa rozkazy. Poniewa oni widzieli wszystko jedynie z wasnej
perspektywy, jego polecenia wydaway si im czasem bezsensowne; nauczyli si jed-
nak mu ufa. Jeli kaza si cofn, cofali si wiedzc, e albo zajmuj odsonit pozy-
cj, albo ich manewr osabi pozycj nieprzyjaciela. Wiedzieli take, e nie wydajc roz-
kazw, Ender zdaje si w peni na ich osd. Gdyby ich styl prowadzenia walki nie paso-
wa do sytuacji, na pewno nie zostaliby wybrani do tej bitwy.
Zaufanie byo cakowite, a flota dziaaa szybko i elastycznie. Po trzech tygodniach
Mazer wywietli Enderowi zapis ich ostatniej bitwy, obserwowanej z punktu widzenia
przeciwnika.
Tak wanie widzieli wasz atak. Co ci to przypomina? Choby szybkoci reak-
cji?
Wygldamy jak flota robali.
Dorwnujecie im, Ender. Jestecie rwnie sprawni jak oni. A teraz popatrz na to.
Ender przyglda si, jak wszystkie jego eskadry dziaaj rwnoczenie, reagujc na
poszczeglne sytuacje, w jakich przyszo im walczy, wszystkie posuszne poleceniom
Endera, ale miae, improwizujce, pozorujce ataki i nacierajce z niezalenoci, jakiej
nie wykazao adne zgrupowanie okrtw robali.
Umys kopca robali jest dobry, ale potrafi si skupi tylko na kilku rzeczach rw-
noczenie. Twoje eskadry mog skoncentrowa ca byskotliw inteligencj na kon-
kretnym zadaniu, a te zadania take wyznacza cakiem niezy rozum. Teraz wiesz, e
w pewnych dziedzinach macie przewag. Dysponujecie lepszym, cho majcym swe
ograniczenia uzbrojeniem, porwnywaln szybkoci i wysz inteligencj. To s sil-
ne punkty. Wasza sabo to fakt, e zawsze, ale to zawsze wrg bdzie mia przewa-
g liczebn, a po kadym starciu dowie si wicej o tobie i o tym, jak z tob walczy.
I natychmiast wykorzysta t wiedz.
Ender czeka na wnioski.
Zatem, Ender, zaczynamy kolejny etap twojej edukacji. Zaprogramowalimy kom-
puter, by symulowa sytuacje, ktrych mona si spodziewa w spotkaniach z wrogiem.

199
Uylimy wzorcw manewrw obserwowanych podczas Drugiej Inwazji. Ale nie b-
dziemy ich bezmylnie powtarza. To ja mam kontrolowa symulacje przeciwnika.
Z pocztku ukady bd proste i spodziewam si, e zwyciysz bez trudu. Wycigaj
wnioski, poniewa ja zawsze bd o jeden krok przed tob, programujc trudniejsze
i bardziej zoone sytuacje tak, by kolejna bitwa bya cisza, eby musia wykorzysta
wszystkie swoje zdolnoci.
A potem?
Czas ucieka, Ender. Musisz si uczy tak szybko, jak tylko zdoasz. Wyruszyem
w kosmos, eby y jeszcze, gdy si zjawisz. Kiedy wrciem, moja ona i dzieci ju nie
yy, a wnuki byy moimi rwnolatkami. Nie miaem im nic do powiedzenia. Zostaem
odcity od wszystkich, ktrych kochaem. yem w tej obcej katakumbie i nie mogem
robi nic, co miaoby znaczenie. Uczyem jednego studenta po drugim; kady z nich bu-
dzi tak wiele nadziei i kady w kocu okazywa si sabeuszem, porak. Ucz i ucz,
i nikt nic nie pojmuje. Ty take wiele obiecujesz, jak tylu moich studentw, ale i w tobie
mog tkwi zalki klski. Moim obowizkiem jest odszuka je i jeli mi si uda, znisz-
czy ci. Wierz mi Ender, jeli kto moe ci pokona, to ja.
Wic nie jestem pierwszy?
Nie, oczywicie, e nie. Za to jeste ostatni. Jeli ty si nie nauczysz, nie wystar-
czy czasu, by znale jeszcze kogo. Dlatego licz na ciebie, poniewa jeste jedynym, na
ktrego mona jeszcze liczy.
A inni? Moi dowdcy eskadr?
Ktry z nich mgby ci zastpi?
Alai.
Bd uczciwy.
Na to Ender nie znalaz odpowiedzi.
Nie jestem szczliwym czowiekiem, Ender. Ludzko nie wymaga, bymy byli
szczliwi. Wymaga tylko geniuszu. Najpierw przetrwanie, potem, jeli si uda, szcz-
cie. Dlatego, Ender, mam nadziej, e w czasie szkolenia nie bdziesz mnie zanudza
skargami, e ci ciko. Szukaj rozrywek podczas przerw w pracy, ale praca jest najwa-
niejsza, nauka jest najwaniejsza, a zwycistwo jest wszystkim, gdy bez niego nie pozo-
stanie nam nic. Jeli potrafisz mi odda zmar on, Ender, to masz prawo si skary.
Nie uchylam si od obowizkw.
Ale bdziesz prbowa, Ender, na pewno sprbujesz. Albowiem zamierzam roze-
trze ci na proszek, jeli tylko zdoam. Zamierzam uy przeciw tobie wszystkiego, co
tylko potrafi wymyli i nie bd mia litoci, poniewa kiedy spotkasz robali, oni za-
skocz ci tym, czego nie potrafiem sobie wyobrazi, a na wspczucie dla ludzkich
istot nie mona u nich liczy.
Nie zdoasz mnie zetrze, Mazer.

200
Doprawdy?
Jestem silniejszy od ciebie.
Mazer umiechn si.
Przekonamy si, Ender.

***
Mazer obudzi go przed witem. Zegar wskazywa 3.40 i Ender poczapa chwiejnie
za nauczycielem.
Kto si wczenie pooy i wczenie z ka wyskoczy, ten od tego gupieje i nie wi-
dzi na oczy owiadczy Mazer.
Ender ni, e robale robi mu wiwisekcj. Tyle e zamiast rozcina ciao, wycina-
y mu wspomnienia i wywietlay jak hologramy, usiujc cokolwiek z nich zrozumie.
To by bardzo dziwny sen i Ender nie mg si z niego otrzsn, nawet idc ju kory-
tarzem w stron pomieszczenia symulatora. Robale torturoway go przez sen, a Mazer
zajmie si nim na jawie. Nie mg liczy nawet na chwil spokoju. Zmusi si, by spoj-
rze przytomniej. Mazer najwyraniej nie artowa mwic, e zamierza go zama,
a zmuszanie go do gry akurat wtedy, gdy by zmczony i niewyspany, stanowio sztucz-
k dokadnie tak prymitywn i prost, jakiej powinien oczekiwa.
Usiad w symulatorze i stwierdzi, e dowdcy eskadr s ju podczeni i czekaj na
niego. Na razie nie widzia jeszcze przeciwnika, wic podzieli ich na dwie armie i zarz-
dzi treningowe starcie, prowadzc obie strony tak, by oceni wyniki testw, jakie prze-
chodzi kady z dowdcw. Zaczli do ospale, ale szybko odzyskali zwyk sprawno
i wigor.
Nagle szecienny ekran symulatora zgas, wiateka znikny i w jednej chwili wszyst-
ko si zmienio. Przy samej krawdzi pola zobaczyli wyrysowane holograficznym wia-
tem sylwetki trzech okrtw ziemskiej floty. Kady z nich nis dwanacie myliwcw.
Nieprzyjaciel, najwyraniej wiadom obecnoci ludzi, utworzy sfer z pojedynczym
statkiem w rodku. Ender nie da si oszuka; wiedzia, e nie na tym statku znajduje si
krlowa. Robale miay dwa razy wicej myliwcw, ale ustawiy je zdecydowanie za bli-
sko. Doktor System zada wrogom wiksze straty, ni mogliby oczekiwa.
Ender wybra jeden kosmolot, kaza mu zamigota na ekranie, po czym odezwa si
do mikrofonu:
Alai, robota dla ciebie. Przydzielisz Petrze i Vladowi myliwce wedug wasnego
uznania.
Potem wyznaczy dowdcw dwch pozostaych okrtw i ich grup myliwskich. Po
jednym myliwcu z kadej jednostki zarezerwowa dla Groszka.
Przesu si po cianie, Groszek, i zajd ich od dou. Chyba e rusz za tob wte-
dy uciekaj w stron odwodw. Jeli nie rusz, czekaj na miejscu, ebym mg ci wyko-

201
rzysta do szybkich akcji. Alai, uformuj zesp do ataku grup zwart na jeden punkt tej
ich sfery. Nie strzelaj, dopki ci nie powiem.
To prosty ukad, Ender.
Prosty. Wic czemu si nie zabezpieczy? Chc to zaatwi bez adnych strat.
Ender ustawi odwody w dwch grupach, osaniajcych z bezpiecznej odlegoci
myliwce Alai. Groszek by ju poza ekranem, lecz Ender od czasu do czasu przeskaki-
wa na jego punkt widzenia, by wiedzie, gdzie si znajduje.
Zasadniczy ciar subtelnej rozgrywki z przeciwnikiem spoczywa jednak na Alai.
Chopiec ustawi swoje jednostki w formacj pocisku i sondowa nieprzyjacielsk sfer.
Kiedy tylko si zblia, okrty robali odskakiway, jakby chciay go cign do tego, kt-
ry czeka w rodku. Alai skrca w bok; okrty robali nie daway si zaskoczy. Cofay
si, gdy by blisko; powracay do szyku, gdy odlatywa.
Pozorowany atak, odskok, natarcie w innym punkcie, znw odskok i znw atak, a
w kocu Ender powiedzia:
Ruszaj, Alai.
Pocisk przesun si do sfery.
Przepuszcz mnie zauway Alai. A potem okr i zjedz ywcem.
Po prostu ignoruj ten statek w rodku.
Co tylko sobie yczysz, szefie.
Oczywicie, sfera zacza si kurczy. Ender podcign rezerwy; nieprzyjacielskie
jednostki skoncentroway si na brzegu sfery tam, gdzie zbliay si jego odwody.
Atakuj tam, gdzie s najbardziej skupieni poleci.
To przeczy czterem tysicom lat historii dziaa wojennych odpar Alai, wypro-
wadzajc swoje myliwce. Powinnimy naciera tam, gdzie mamy przewag.
W tej symulacji widocznie jeszcze nie wiedz, co potrafi nasza bro. To moe si
uda tylko raz, wic niech przynajmniej bdzie widowiskowe. Strzelaj, kiedy uznasz za
stosowne.
Alai wykona rozkaz. Symulator odpowiedzia wspaniale: najpierw jeden czy dwa,
potem dziesi, wreszcie wiksza cz okrtw przeciwnika eksplodowaa olepiaj-
cym blaskiem, gdy pole obejmowao kolejne jednostki ustawione w ciasnym szyku.
Statki po przeciwnej stronie sfery unikny reakcji acuchowej, ale ich przechwy-
cenie i zniszczenie nie sprawio kopotw. Groszek zaj si maruderami, prbujcy-
mi ucieka w jego sektor przestrzeni. Bitwa bya zakoczona. Okazaa si atwiejsza ni
ostatnie walki wiczebne.
Mazer wzruszy tylko ramionami, gdy Ender mu o tym powiedzia.
To jest symulacja prawdziwej inwazji. Musi by jedna bitwa, w ktrej oni jeszcze
nie wiedz, do czego jestemy zdolni. Teraz zacznie si prawdziwa praca. Uwaaj, eby
po tym zwycistwie nie poczu si zbyt pewnie. Ju niedugo bdziesz si musia po-
rzdnie nagowi.

202
Ender trenowa po dziesi godzin dziennie z dowdcami eskadr, cho nie ze wszyst-
kimi naraz; po poudniu zostawia im po kilka godzin na odpoczynek. Symulacje bitew
pod nadzorem Mazera wypaday co dwa, trzy dni i zgodnie z jego obietnic nie byy ju
takie proste. Nieprzyjaciel szybko zrezygnowa z pocztkowych prb okrenia Endera
i nigdy nie grupowa swych si dostatecznie blisko, by nastpia reakcja acuchowa. Za
kadym razem wystpowa jaki nowy element, zawsze trudniejszy. Czasami Ender dys-
ponowa tylko jednym statkiem i omioma myliwcami; raz przeciwnik manewrowa
w pasie asteroidw; zdarzay si stacjonarne puapki wielkie instalacje wybuchaj-
ce, gdy tylko Ender zbyt blisko podprowadzi swoje eskadry, czsto uszkadzajc i msz-
czc jego statki.
Nie wolno ci ponosi strat krzycza na niego Mazer po jednej z bitew.
W prawdziwej wojnie nie bdziesz mia luksusu nieskoczonej rezerwy komputero-
wych myliwcw. Bdziesz mia to, co ze sob zabrae i nic wicej. Musisz walczy bez
zbdnych strat.
To nie byy zbdne straty odpar Ender. Nie mog wygrywa, jeli bd uni-
ka ryzyka ze strachu przed utrat statku.
Znakomicie, Ender umiechn si Mazer. Zaczynasz si uczy. Ale w praw-
dziwej wojnie znajd si oficerowie, a co gorsza cywile, ktrzy bd na ciebie krzycze-
li w tym stylu. Do rzeczy. Gdyby nieprzyjaciel troch pomyla, zapaby ci tutaj i wy-
koczy eskadr Toma.
Razem przeanalizowali starcie. Na najbliszym treningu Ender pokae swoim do-
wdcom to, co jemu pokaza Mazer. Naucz si, jak sobie radzi z tymi puapkami.
Przedtem uwaali, e s ju gotowi, e gadko pracuj w zespole. Teraz jednak, po se-
rii naprawd trudnych walk, zaczli sobie ufa bardziej ni kiedykolwiek, a bitwy spra-
wiay im rado. Mwili Enderowi, e ci, ktrzy akurat nie graj, przychodz do symu-
latora, eby popatrze. Ender wyobraa sobie, jakby to byo mie ich tu koo siebie, bi-
jcych brawo, miejcych si czy otwierajcych usta z zachwytu. Czasem zdawao mu
si, e by go to rozpraszao, innym razem znw pragn tego z caego serca. Nigdy jesz-
cze nie czu si taki samotny, nawet wtedy, gdy cae dnie spdza opalajc si na tratwie
porodku jeziora. Mazer Rackham by jego towarzyszem i wykadowc, ale nie przyja-
cielem.
Ender nie skary si. Mazer uprzedza go, e nie bdzie pobaania i e nikt nie b-
dzie si przejmowa jego osobistymi problemami. Na og zreszt nie przejmowa si
nimi nawet sam Ender, Myla gwnie o grze i stara si wyciga wnioski ze stoczo-
nych bitew. Analizowa nie tylko przebieg konkretnego starcia, ale zastanawia si, co
zrobiyby robale, gdyby byy sprytniejsze i jak on, Ender, zareaguje, jeli kiedy to zro-
bi. Przeywa minione i przysze starcia na jawie i we nie, a swoich dowdcw eskadr
zmusza do takiego wysiku, e zaczynali si buntowa.

203
Jeste dla nas za dobry powiedzia kiedy Alai. Czemu si nie zocisz, gdy
nie jestemy genialni w kadej chwili kadych wicze? Jeli dalej bdziesz nas tak roz-
pieszcza, moemy pomyle, e nas lubisz.
Kilku innych zamiao si do mikrofonw. Ender dostrzeg, oczywicie, ironiczny ton
pytania i odpowiedzia dugim milczeniem. Kiedy si wreszcie odezwa, cakowicie zi-
gnorowa narzekania Alai.
Jeszcze raz poleci. Tylko bez rozczulania si nad sob.
Zrobili to jeszcze raz i zrobili dobrze.
W miar jednak jak roso ich zaufanie do Endera jako dowdcy, koczya si pami-
tana za Szkoy Bojowej przyja. Sobie byli bliscy, sobie si zwierzali. Ender by dla nich
nauczycielem i komendantem, rwnie obcym, jak dla niego Mazer. I rwnie wymaga-
jcym.
W bitwach sprawowali si lepiej, a Endera nic nie odrywao od pracy.
Przynajmniej na jawie. Odpywajc wieczorem w sen myla o symulatorze, noc
jednak inne wspomnienia wypeniay jego umys. Czsto przypomina sobie rozka-
dajce si wolno ciao Olbrzyma, lecz niejako piksele obrazu na ekranie. Byo realne,
a wok wci unosi si delikatny zapach mierci. Wiele rzeczy w jego snach wyglda-
o inaczej. Niewielk wiosk, ktra wyrosa midzy ebrami Olbrzyma, zamieszkiwa-
y teraz robale; salutoway mu ponuro jak gladiatorzy pozdrawiajcy Cezara, nim zgin
dla jego rozrywki. W swoich snach przesta nienawidzi robali i cho wiedzia, e ukry-
waj przed nim swoj krlow, nie prbowa jej szuka. Zawsze pospiesznie odchodzi
od ciaa Olbrzyma, a kiedy dociera do placu zabaw, dzieci ju czekay, wilcze i drwi-
ce. Zna ich twarze. Czasem by to Peter, a czasem Bonzo lub Stilson i Bernard; jednak
rwnie czsto te drapiene stworzenia przybieray wygld Alai i Shena, Dinka i Petry.
A czasem jedno z nich byo Valentine i we nie j take wpycha pod wod i czeka, a
utonie. Szarpaa si w jego ucisku i wyrywaa, lecz w kocu nieruchomiaa. Wtedy wy-
ciga j z jeziora i ukada na tratwie, gdzie leaa z nieruchom twarz. Krzycza i pa-
ka nad ni, powtarza, e to tylko gra, gra, e tylko si bawi!
Wtedy Mazer Rackham budzi go, potrzsajc za rami.
Krzyczae przez sen mwi.
Przepraszam.
Niewane. Pora na kolejn bitw.
Tempo stopniowo wzrastao. Rozgrywali teraz zwykle dwie bitwy dziennie i Ender
ograniczy treningi do minimum. Kiedy inni odpoczywali, on studiowa przebieg walk,
prbujc dostrzec wasne saboci, odgadn, co si zdarzy nastpnym razem. Czasem
by w peni przygotowany na innowacje przeciwnika. A czasem nie.
Uwaam, e oszukujesz powiedzia kiedy Mazerowi.
Tak?

204
Obserwujesz moje wiczenia. Widzisz, nad czym pracuj. Mam wraenie, e znasz
wszystko, co robi.
Wiksza cz tego, co ogldasz, to symulacje. Komputer zosta zaprogramowany
tak, by reagowa na twoje manewry dopiero wtedy, gdy chocia raz uyjesz ich w wal-
ce.
W takim razie komputer oszukuje.
Potrzebujesz wicej snu, Ender.
Ale nie mg spa. Coraz duej czeka kadej nocy na sen, a ten, kiedy ju nadszed,
dawa coraz mniej odpoczynku. Zbyt czsto si budzi. Nie by pewien, czy to dlatego,
by wicej myle o grze, czy po to, by uciec od swych snw. Mia wraenie, e kto kie-
ruje jego marzeniami i zmusza, by wraca do swych najgorszych wspomnie, by prze-
ywa je na nowo w pozornej rzeczywistoci. Noce stay si tak realne, e dni zdaway
si snem. Zaczyna si martwi, e nie potrafi jasno rozumowa, e podczas gry bdzie
zbyt zmczony. Jak dotd gra przywracaa mu pen wiadomo. Zastanawia si jed-
nak, czy zauway zmniejszenie potencjau swego umysu.
A ten obnia si. Tak przynajmniej zdawao si Enderowi. Zwycia, lecz za kadym
razem traci przynajmniej kilka myliwcw. Par razy nieprzyjaciel zdoa go zmusi do
odsonicia sabych punktw, ktrych nie powinien odsania; czasem by tak zmczo-
ny cigymi atakami, e zwycistwo byo efektem w rwnej mierze szczcia, co strate-
gii. Mazer analizowa rozgrywk z wyrazem pogardy na twarzy.
Spjrz tylko mwi. Nie musiae tego robi.
A Ender wraca do wicze z dowdcami eskadr i prbowa podtrzyma ich mora-
le. Zdarzao si jednak, e wyczuwali jego rozczarowanie ich nieudolnoci; tym, e nie
byli doskonali.
Czasem popeniamy bdy szepna mu kiedy Petra. To byo baganie o po-
moc.
A czasem nie odpowiedzia. Jeli kto jej pomoe, to na pewno nie on. On moe
uczy; niech gdzie indziej szuka przyjaci.
Wtedy nadesza bitwa, ktra skoczya si niemal katastrof. Petra poprowadzia
swoj grup zbyt daleko. Znaleli si na odsonitej pozycji, co odkrya, gdy nie byo
przy niej Endera. W cigu kilku chwil stracia wszystkie swoje jednostki prcz dwch.
Wtedy wrci Ender i poleci jej przesun si. Nie odpowiedziaa. Nie poruszya si.
Jeszcze sekunda, i straciaby oba pozostae myliwce.
Ender natychmiast zrozumia, e zbyt wiele od niej wymaga. Bya znakomita i wzy-
wa j do gry czciej i w trudniejszych sytuacjach ni wszystkich pozostaych. Nie
mia jednak czasu, by si o ni martwi ani by odczuwa wyrzuty sumienia. Wezwa
Zwariowanego Toma, by przej kierowanie dwoma myliwcami, po czym sprbowa
mimo wszystko zwyciy Petra zajmowaa kluczow pozycj i teraz caa strategia

205
Endera tracia sens. Gdyby przeciwnik nie by zanadto gorliwy i zrczniej wykorzysta
przewag, Ender ponisby klsk. Shenowi jednak udao si pochwyci grup wrogich
statkw w zbyt ciasnym szyku i zniszczy je jedn reakcj acuchow. Zwariowany
Tom wprowadzi swoje dwie jednostki przez powsta wyrw i zada spore straty,
a cho myliwce jego i Shena zostay w kocu zniszczone, Fly Molo zdoa dokoczy
wymiatania i przypiecztowa zwycistwo.
Pod koniec starcia Ender sysza, jak Petra pacze i prbuje dosta si do mikrofonu.
Powiedzcie mu, e przepraszam, byam taka zmczona, nie mogam myle, po-
wiedzcie Enderowi, e przepraszam...
Nie byo jej na kilku sesjach treningowych, a kiedy wrcia, nie bya ju tak szybka
jak kiedy ani tak miaa. Stracia wikszo cech, czynicych z niej dobrego dowdc.
Ender nie mg jej ju wykorzystywa, chyba e w rutynowych, przeprowadzanych pod
cisym nadzorem akcjach. Nie bya gupia i widziaa, co si dzieje. Rozumiaa jednak,
e nie ma wyboru, i powiedziaa mu o tym.
Nie zmieniao to faktu, e si zaamaa, a z pewnoci wcale nie bya najsabszym
z dowdcw eskadr. Zrozumia to jako ostrzeenie: nie moe wymaga od nich wicej,
ni bd w stanie wytrzyma. Teraz, zamiast wzywa ich, gdy tylko potrzebowa kon-
kretnych umiejtnoci, musia jeszcze pamita, jak czsto walczyli. Musia z nich rezy-
gnowa, a to oznaczao, e przystpowa czasem do bitwy z ludmi, ktrym odrobin
mniej ufa. Zmniejszajc nacisk na tamtych, zwikszy go wobec siebie.
Pewnej nocy zbudzi go bl. Na jego poduszce bya krew, czu smak krwi w ustach
i mrowienie w palcach. Zrozumia, e przez sen gryz wasn do.
Mazer! zawoa.
Rackham przebudzi si i natychmiast wezwa doktora.
Nie obchodzi mnie, czym si ywisz, Ender oznajmi, gdy lekarz opatrywa
ran. Autokanibalizm nie pomoe ci uciec ze szkoy.
Spaem wyjani Ender. Nie chc odchodzi ze Szkoy Dowodzenia.
To dobrze.
Ci inni... Ci, ktrym si nie udao...
Nie wiem, o czym mwisz.
Przede mn. Twoi uczniowie, ktrzy nie ukoczyli szkolenia. Co si z nimi stao?
Nie ukoczyli szkolenia. To wszystko. Nie karzemy tych, ktrym si nie udao. Po
prostu... nie przechodz dalej.
Jak Bonzo.
Bonzo?
Odlecia do domu.
Nie, nie jak Bonzo.
Wic co? Co si z nimi dzieje? Jak ju przegraj?

206
Czemu ci to interesuje?
Ender nie odpowiedzia.
aden z nich nie zawid na tym etapie szkolenia. Popenie bd z Petr, Ender.
Ona dojdzie do siebie. Ale Petra to Petra, a ty to ty.
Ona jest czci tego, czym jestem. Tego, czym mnie uczynia.
Ty si nie zaamiesz, Ender. Jeszcze nie teraz, na tak wczesnym etapie. Owszem,
miae kilka trudnych sytuacji, ale zawsze wygrywae. Nie wiesz jeszcze, jakie s grani-
ce twoich moliwoci, ale jeli ju je osigne, to jeste o wiele sabszy, ni sdziem.
Czy oni gin?
Kto?
Ci, ktrzy zawiedli.
Nie, nie gin. Rany boskie, chopcze, przecie to tylko gra.
Myl, e Bonzo zgin. niem o tym zeszej nocy. Zobaczyem znowu, jak wygl-
da, kiedy trafiem go gow w twarz. Chyba wepchnem mu nos do mzgu. Krew py-
na mu z oczu. Myl, e ju wtedy nie y.
To tylko sen.
Mazer, ja nie chc o tym ni. Boj si zasypia. Cigle myl o tym, czego nie chc
pamita. Cae moje ycie wywietla si na nowo, jakbym by magnetowidem i kto
chcia oglda najstraszniejsze fragmenty moich wspomnie.
Nie moemy poda ci adnych lekw, jeli na to wanie liczye. Przykro mi, e
miewasz ze sny. Moe zostawia na noc zapalone wiato?
Nie kpij ze mnie! zawoa Ender. Boj si, e trac rozum.
Lekarz skoczy bandaowa rk. Mazer powiedzia, e moe i. Wyszed.
Naprawd si tego boisz? spyta Mazer.
Ender zastanowi si i nie by ju pewien.
W moich snach powiedzia nigdy nie mam pewnoci, czy naprawd jestem
sob.
Te sny s zaworem bezpieczestwa, Ender. Wywieram na ciebie pewien niewielki
nacisk, po raz pierwszy w twoim yciu. Ciao szuka sposobw kompensacji. To wszyst-
ko. Pora, eby przesta si ba nocy.
Dobrze zgodzi si Ender. Postanowi wtedy, e nigdy ju nie powie Mazerowi
o swoich snach.
Dni pyny, wypenione bitwami, a wreszcie Ender wpad w rutyn autodestrukcji.
Zacz odczuwa ble odka. Przepisali mu diet, ale wkrtce straci apetyt na cokol-
wiek. Jedz, mwi mu Mazer i Ender mechanicznie wkada jedzenie do ust. Gdy jed-
nak nikt mu nie kaza, nie jad.
Jeszcze dwch dowdcw eskadr zaamao si tak, jak wczeniej Petra. Tym wikszy
sta si nacisk na pozostaych. W kadej bitwie nieprzyjaciel mia teraz trzy, nawet czte-

207
rokrotn przewag; wycofywa si take natychmiast, gdy walka sza nie najlepiej i prze-
grupowywa, by trwaa duej i duej. Czasami trzeba byo kilku godzin, by zniszczy
ostatni wrogi statek. Ender zacz zmienia dowdcw w czasie bitwy, cigajc wie-
ych i wypocztych na miejsce tych, ktrzy tracili ju refleks.
Wiesz co? powiedzia mu kiedy Groszek, obejmujc komend nad czterema
pozostaymi myliwcami Kant Zupy. Ta gra nie jest ju tak zabawna jak kiedy.
Wreszcie pewnego dnia podczas wicze, gdy Ender trenowa swoich dowdcw
eskadr, sala poczerniaa nagle i ockn si na pododze, z twarz zakrwawion od ude-
rzenia o przyrzdy.
Zanieli go do ka i przez trzy dni by ciko chory. Pamita, e oglda w maja-
kach jakie twarze, ale nie byy prawdziwe wiedzia to ju wtedy, kiedy mu si zda-
wao, e je widzi. Czasem myla, e to Valentine, a czasem, e Peter; czasem jego przy-
jaciele ze Szkoy Bojowej, czasem wiwisekcjonujce go robale. Raz majaczenie zdawao
si niezwykle realne widzia wtedy, jak pukownik Graff pochyla si nad nim i m-
wi co cicho i delikatnie jak ojciec. Ale kiedy si przebudzi, zobaczy tylko swego wro-
ga, Mazera Rackhama.
Nie pi oznajmi Ender.
Wanie widz odpar Mazer. Dugo to trwao. Masz dzisiaj bitw.
Ender wsta, stoczy bitw i wygra j. Nie byo ju drugiej i pozwolili mu wczeniej
i do ka. Rce mu dray, gdy si rozbiera. nio mu si, e syszy gosy.
Nie bye dla niego zbyt delikatny.
Nie takie miaem zadanie.
Ile jeszcze wytrzyma? Zaamuje si...
Dostatecznie dugo. Ju prawie koniec.
Tak szybko?
Jeszcze tylko par dni.
Jak sobie poradzi, jeli ju teraz jest w takim stanie?
Doskonale. Nawet dzisiaj walczy lepiej ni kiedykolwiek. W tym nie zdawao mu
si, e to gosy pukownika Graffa i Mazera Rackhama. Ale tak to ju jest, e w snach
zdarzaj si najbardziej nieprawdopodobne rzeczy, poniewa potem ni, e jeden z go-
sw powiedzia:
Nie mog patrze na to, co si z nim dzieje.
A drugi odpar:
Wiem. Ja te go kocham.
A potem zmieniy si w gosy Valentine i Alai, ktrzy grzebali go w tym nie, a ko-
piec wyrs w miejscu, gdzie zoyli jego ciao, a potem Ender wysech i sta si domem
dla robali jak Olbrzym.
Tylko sny. Jedynie w snach mg znale mio i al nad sob.

208
Obudzi si, stoczy kolejn bitw i wygra. Wrci do ka, znw zasn i znowu
ni, potem si zbudzi, znw wygra i zasn i niemal nie zauway, kiedy jawa staje si
snem. Zreszt, nie dba o to.
Nastpny dzie by jego ostatnim dniem w Szkole Dowodzenia, cho jeszcze o tym
nie wiedzia. Kiedy si zbudzi, Mazera Rackhama nie byo w pokoju. Wzi prysznic
i czeka, a Mazer wrci i odblokuje zamek. Nie wrci. Ender sprawdzi drzwi. Byy
otwarte.
Czy to przypadek, e Mazer Rackham pozwoli mu tego ranka na wolno? Nikt nie
mwi, e musi je, musi wiczy, musi spa. Wolno. Problem w tym, e nie wiedzia,
co robi. Przez chwil myla, czy nie odwiedzi swoich dowdcw eskadr i nie poroz-
mawia z nimi twarz w twarz, ale nie wiedzia, gdzie ich szuka. Mogli by o dwadzie-
cia kilometrw std. Dlatego po krtkiej wczdze tunelami poszed do mesy i zjad
niadanie razem z kilkoma marines. Opowiadali wiskie dowcipy, ktrych Ender nie
rozumia. Potem ruszy na trening do sali symulatora. By wolny, ale nie potrafi sobie
wymyli innego zajcia.
Mazer czeka na niego. Ender wszed wolno; powczy troch nogami, czu si zm-
czony i otpiay.
W sali byli inni ludzie. Ender zastanawia si, co tu robi, ale nie zada sobie trudu,
by zapyta. To nie miao sensu. I tak nikt by mu nie odpowiedzia. Podszed do symula-
tora i usiad, gotw do dziaania.
Enderze Wiggin odezwa si Mazer. Odwr si, prosz. Dzisiejsza gra wy-
maga pewnych wyjanie.
Ender obejrza si. Spojrza na mczyzn stojcych pod cian. Wikszoci z nich nig-
dy dotd nie widzia. Niektrzy mieli nawet cywilne ubrania. Dostrzeg Andersona i za-
stanowi si, co on tu robi i kto w jego zastpstwie zajmuje si Szko Bojow. Zauway
Graffa i przypomnia sobie otoczone drzewami jeziorko w pobliu Greensboro.
Zapragn wrci do domu. Zacz bezgonie prosi Graffa, by wzi go do domu. We
nie mwi przecie, e kocha Endera. Niech teraz zabierze go do domu.
Lecz Graff skin mu tylko gow. To byo powitanie, nie obietnica. A Anderson za-
chowywa si tak, jakby go wcale nie zna.
Suchaj uwanie, Ender. Dzisiaj odbdzie si twj kocowy egzamin w Szkole
Dowodzenia. Ci ludzie przyszli tutaj, by oceni, czego si nauczye. Jeli ci przeszka-
dzaj, wyjd i bd obserwowa wszystko na innym symulatorze.
Mog zosta.
Kocowy egzamin. Moe po dzisiejszym dniu bdzie mg odpocz.
Aby by to prawdziwy test twoich moliwoci, a nie tylko powtrka tego, co wi-
czye ju wielokrotnie, aby musia pokona trudnoci, jakich jeszcze nie spotkae,
wprowadzono do dzisiejszej bitwy dodatkowy element. Bdzie si rozgrywa wok

209
planety. Wpynie to na strategi przeciwnika i zmusi ci do improwizacji. Zaley mi, by
si skoncentrowa na dzisiejszej grze.
Ender przywoa Mazera gestem rki.
Czy jestem pierwszym studentem, ktry doszed tak daleko? zapyta cicho, gdy
ten podszed bliej.
Jeli zwyciysz dzisiaj, Ender, bdziesz pierwszym, ktremu si to udao. Nic wi-
cej nie mog ci powiedzie.
Ale ja mam ochot posucha.
Moesz by rozdraniony. Jutro. Dzi jednak bybym ci wdziczny, gdyby sku-
pi swoj uwag na egzaminie. Nie marnujmy wszystkiego, co do tej pory dokonae.
A wic: jak sobie poradzisz z planet?
Musz za ni kogo wprowadzi, bo powstanie martwe pole.
Zgadza si.
Grawitacja wpynie na zuycie paliwa, atwiej lecie w d, ni w gr.
Tak.
Czy May Doktor bdzie dziaa przeciwko planecie?
Twarz Mazera stwardniaa nagle.
Ender, robale nigdy nie atakoway ludnoci cywilnej. Podczas obu inwazji. Sam
zdecydujesz, czy rozsdnie bdzie uy strategii skaniajcej do dziaa odwetowych.
Czy ta planeta to jedyny nowy element?
A czy przypominasz sobie, kiedy ostatnio zaprogramowaem ci bitw z jednym
tylko nowym elementem? Zapewniam ci, Ender, e dzisiaj nie bd dla ciebie agodny.
Odpowiadam przed flot za to, by drugorzdny student nie otrzyma dyplomu. Zrobi,
co bd mg, by ci pokona, Ender, i nie mam ochoty si z tob pieci. Pamitaj tylko
o tym, co wiesz o sobie i co wiesz o robalach, a bdziesz mia szans, by co osign.
Mazer wyszed z sali.
Jestecie? rzuci Ender do mikrofonu.
Wszyscy odpowiedzia Groszek. Chyba si troch spnie na poranny tre-
ning?
Wic dowdcy eskadr nic nie wiedzieli. Przez moment Ender rozwaa pomys, by
im wyjawi, jak wana jest dla niego ta bitwa, uzna jednak, e dodatkowe zmartwienie
w niczym im nie pomoe.
Przepraszam powiedzia. Zaspaem.
Rozemiali si. Nie uwierzyli mu.
Przeprowadzi kilka manewrw, by ich rozgrza przed bitw. Potrzebowa wicej
czasu ni zwykle, by doprowadzi swj umys do normalnego stanu i skoncentrowa si
na dowodzeniu. Wkrtce jednak osign odpowiednie tempo, reagowa szybko, myla
sprawnie. A przynajmniej, powiedzia sobie, myla, e myli sprawnie.

210
Pole symulatora oczycio si. Ender czeka, a pojawi si gra. Co si stanie, jeli
zda ten egzamin? Jeszcze jedna szkoa? Kolejny rok albo dwa wyczerpujcych trenin-
gw, kolejny rok izolacji, kolejny rok ludzi popychajcych go tu i tam, kolejny rok bez
adnego wpywu na wasne ycie? Sprbowa sobie przypomnie, ile waciwie ma lat.
Jedenacie. Ile lat temu skoczy jedenacie? Ile dni? To musiao sta si tutaj, w Szkole
Dowodzenia, ale nie pamita, kiedy. Moe nawet tego nie zauway. Nikt nie zauway,
moe z wyjtkiem Valentine.
Czekajc, a pojawi si gra, zapragn nagle, by mg j po prostu przegra, przegra
t bitw tak fatalnie i kompletnie, e odsunliby go od szkolenia i odesali do domu
jak Bonza. Wysali go do Cartageny. Ender chciaby zobaczy rozkaz wyjazdu mwi-
cy: Greensboro. Sukces oznacza, e wszystko bdzie trwao nadal. Poraka e bdzie
mg wrci do domu.
Nie, to nieprawda, powiedzia sobie. Potrzebuj go, a jeli zawiedzie, moe nie bdzie
ju domu, do ktrego mgby wrci.
Nie wierzy w to jednak. Wiedzia, wiadom czci umysu, e to prawda, lecz gdzie
indziej, gbiej, wtpi, czy naprawd jest im potrzebny. Nalegania Mazera byy tylko ko-
lejn sztuczk. Jeszcze jednym sposobem, eby nie pozwoli mu odpocz. Nie pozwo-
li na to, by przez dugi, dugi czas nie musia nic robi.
Wtedy zapony wiateka szyku przeciwnika i znuenie Endera zmienio si w roz-
pacz.
Wrogowie mieli przewag tysic do jednego i ekran symulatora lni zieleni od ich
okrtw, ustawionych w dziesitki rnych formacji, zmieniajcych pozycje i kszta-
ty, poruszajcych si pozornie przypadkowo w polu wizji. Ender nie dostrzega ad-
nej drogi przez ich szyki otwarta jeszcze przed chwil przestrze zamykaa si nagle
i pojawiaa gdzie indziej, lune formacje staway si nieprzeniknione. Planeta tkwia na
samej krawdzi pola i Ender mg si spodziewa, e za ni, poza zasigiem obrazu sy-
mulatora, kryje si co najmniej tyle samo okrtw.
Jego flota skadaa si z dwudziestu okrtw, majcych tylko po cztery myliwce.
Zna te czwrkowe kosmoloty; byy staromodne i nieruchawe, a ich May Doktor mia
zasig o poow mniejszy ni w nowych jednostkach. Osiemdziesit myliwcw przeciw
piciu, moe dziesiciu tysicom statkw wroga.
Sysza, jak dowdcy eskadr oddychaj z trudem; kto zakl cicho za jego plecami.
Przyjemnie byo wiedzie, e ktry z dorosych take zauway, e to nie jest uczciwa
gra. Chocia to zupenie bez znaczenia byo jasne, e uczciwo nie liczy si w tej
walce. Nie pozostawiono mu nawet minimalnej szansy na zwycistwo. Tyle przeszed,
a oni nigdy nie mieli zamiaru pozwoli, eby wygra.
Znowu zobaczy Bonza i niewielk, lecz gron grupk jego przyjaci. Grozili mu,
wyzywali; wtedy potrafi zawstydzi Bonza i skoni do walki sam na sam. Tutaj raczej

211
si to nie uda. Nie zdoa te zaskoczy wrogw swymi umiejtnociami jak kiedy star-
szych chopcw w sali treningowej. Mazer zna jego moliwoci na wylot.
Obserwatorzy z tyu pokaszliwali i przesuwali si nerwowo. Zaczynali pojmowa, e
Ender zwyczajnie nie wie, co ma robi.
Pomyla, e ju go to nie interesuje. Mog sobie zaliczy t gr. Jeli nie daj mu ad-
nej szansy, to po co ma gra?
Zupenie jak ostatnia bitwa w Szkole Bojowej, kiedy wystawili przeciw niemu dwie
armie.
I dokadnie w chwili, gdy pomyla o tej bitwie, Groszek najwyraniej take j sobie
przypomnia, gdy w suchawkach zabrzmia jego gos:
Pamitaj, brama nieprzyjaciela jest w dole.
Molo, Zupa, Vlad, mieciarz i Zwariowany Tom parsknli miechem. Oni take pa-
mitali.
Ender te si rozemia. W kocu, to naprawd byo zabawne. Doroli traktowa-
li wszystko ze mierteln powag, a dzieci gray z nimi i gray, wierzc we wszystko, a
wreszcie doroli posuwali si za daleko, naciskali zbyt mocno, i dzieci nagle rozumiay
ich gr. Niech Mazer zapomni o egzaminie. Endera nie obchodzio ju, czy zda. Nie ob-
chodziy go ju adne reguy. Jeli Mazer moe oszukiwa, to on te moe. Nie pozwoli,
eby go pobi nieuczciwie to on pobije Mazera pierwszy.
Swoj ostatni bitw w Szkole Bojowej wygra ignorujc nieprzyjaci i wasne stra-
ty; zaatakowa bram przeciwnika.
A brama przeciwnika jest w dole.
Jeli naruszy zasady, nigdy nie pozwol mu zosta dowdc. Byby zbyt niebezpiecz-
ny. Nie bdzie ju musia gra w t gr. A to oznacza zwycistwo.
Szeptem wydal polecenia. Dowdcy przejli swoje czci floty i uformowali szeroki
pocisk, cylinder wymierzony w najblisz formacj wroga. Nieprzyjaciel nie prbowa
go odepchn, wrcz przeciwnie zaprasza niemal do rodka, by okry ze wszyst-
kich stron i dopiero wtedy zniszczy. Mazer uwzgldni przynajmniej to, e do tej pory
nauczyli si ju ostronoci, pomyla Ender. A to dawao mu troch czasu.
Zaatakowa w d, na pnoc, na wschd i znowu na d, na pozr bez adnego pla-
nu, lecz cay czas zbliajc si do planety wroga. Wreszcie przeciwnik zbyt ciasno zaci-
sn ptl i wtedy nagle formacja Endera rozpada si. Flota rozpyna si chaotycznie,
osiemdziesit myliwcw latao bez adnego planu i strzelao we wszystkie strony, kre-
lc swe indywidualne, beznadziejnie zoone krzywe midzy jednostkami robali.
Po kilku minutach walki Ender znw szepn do mikrofonu i tuzin ocalaych my-
liwcw raz jeszcze uformowa szyk. Teraz jednak znajdoway si za plecami jedne-
go z najpotniejszych ugrupowa przeciwnika. Ponoszc potworne straty przebiy si
i pokonay ponad poow odlegoci do planety.

212
Ender pomyla, e nieprzyjaciel ju zrozumia. Mazer na pewno dostrzeg co za-
mierza zrobi. A moe Mazer nie wierzy, e si do tego posunie? No c, tym lepiej dla
Endera.
Maleka flotylla Endera zmieniaa kursy, wysyaa na boki po dwa trzy myliw-
ce, jakby do ataku, by zaraz cign je z powrotem. Nieprzyjaciel zblia si, przesu-
wajc pojedyncze statki i formacje, dotd rozrzucone wok planety. Koncentrowa siy
przed ostatecznym uderzeniem. Najwicej jednostek znalazo si za plecami Endera,
by uniemoliwi mu ucieczk w otwart przestrze, zamkn wewntrz piercienia.
Znakomicie, myla Ender. Bliej. Niech podejd bliej.
Wyda rozkaz i jego statki runy jak kamienie ku powierzchni planety. Byy to my-
liwce, absolutnie niezdolne do wytrzymania termicznej fali przejcia przez atmosfer.
Ender jednak nie planowa dotarcia do atmosfery. Niemal w tej samej chwili, gdy rzuci-
y si w d, zaczy ogniskowa swych Maych Doktorw na jednym tylko celu sa-
mej planecie.
Jeden, dwa, cztery, siedem jego myliwcw eksplodowao. Teraz wszystko zaleao od
szczcia czy cho jeden dotrze tak daleko, by cel znalaz si w promieniu raenia. To
nie potrwa dugo, gdy ju zdoaj si zogniskowa na powierzchni planety. Tylko chwi-
la z doktorem Systemem wicej mu nie byo trzeba. Ender pomyla, e moe kom-
puter zwyczajnie nie potrafi pokaza, co si stanie z planet po trafieniu przez Maego
Doktora. Co wtedy zrobi? Krzyknie pif paf, jeste zabity?
Odsun donie od przyrzdw i pochyli si, by obserwowa rozwj wydarze. Jego
punkt widzenia znajdowa si tu nad planet przeciwnika, na statku mkncym w gb
studni grawitacyjnej. Cel musia ju by w zasigu. Musia by w zasigu, tylko kompu-
ter nie potrafi sobie poradzi.
Wtedy wanie powierzchnia planety, zajmujca poow pola symulatora, zacza si
wydyma; eksplozja cisna odamki w kierunku jego myliwcw. Ender usiowa sobie
wyobrazi, co dzieje si we wntrzu, gdy pole ronie i rozszerza si, pkaj wizania mo-
lekularne, a pojedyncze atomy nie znajduj miejsca na ucieczk.
W cigu trzech sekund caa planeta rozpada si, zmieniajc w kul jasnego pyu,
mkncego na zewntrz. Myliwce Endera zginy jako pierwsze; ich monitory zgasy
nagle i symulator pokazywa tylko pole walki z punktu widzenia okrtw oczekujcych
z dala od bitwy. Ender nie aowa, e nie moe obserwowa tego wszystkiego z bliska.
Sfera eksplozji rosa szybciej, ni potrafiy ucieka statki wroga. I niosa z sob Maego
Doktora, teraz ju wcale nie maego pole niszczce wszystko na swej drodze, zmie-
niajce okrty w jasne punkty wiata i pdzce dalej.
Dopiero na samej krawdzi ekranu symulatora pole DM zaczo sabn. Dwa czy
trzy nieprzyjacielskie statki dryfoway bezwadnie, ocalay te okrty Endera. Ale tam,
gdzie bya potna flota wrogw i chroniona przez ni planeta, nie pozostao nic. Kula

213
pyu rosa w miar, jak grawitacja cigaa do rodka wikszo odamkw. Bya gor-
ca i wyranie wirowaa. Bya te o wiele mniejsza ni wiat, z ktrego powstaa. Spora
cz jego masy tworzya teraz obok, wci dryfujcy odrodkowo.
Ender zdj suchawki, w ktrych rozbrzmieway okrzyki radoci jego dowdcw
eskadr i dopiero wtedy zda sobie spraw, e w pokoju panuje rwnie gona wrzawa.
Mczyni w mundurach ciskali si, miali i krzyczeli; inni kali; kilku uklko lub po-
oyo si na pododze i Ender wiedzia, e si modl. Nie rozumia tego. Nic si nie zga-
dzao. Powinni si gniewa.
Pukownik Graff odczy od pozostaych i podszed do niego. zy spyway mu po
policzkach, ale umiecha si. Pochyli si, wycign ramiona i ku zdumieniu Endera
obj go i przycisn mocno.
Dziki ci, Ender, dziki szepn. Dziki Bogu za to, e nam ciebie zesa.
Inni take podeszli, ciskali mu rk i gratulowali. Usiowa co z tego zrozumie.
Moe jednak zda ten egzamin? Przecie to bya jego wygrana, nie ich. W dodatku nie-
uczciwa, oszukana; dlaczego zachowywali si tak, jakby zwyciy honorowo?
Tum rozstpi si, by przepuci Mazera Rackhama. Ten podszed wprost do Endera
i wycign rk.
Dokonae trudnego wyboru, chopcze. Wszystko albo nic. Koniec z nimi albo ko-
niec z nami. Ale Bg wiadkiem, e nie byo innej drogi. Gratuluj. Pobie ich i wszyst-
ko si skoczyo.
Skoczyo. Pobie ich. Ender nie pojmowa.
Przecie to ciebie pobiem.
miech Mazera wypeni ca sal.
Ender, nie ze mn walczye. Nie rozegrae ani jednej gry, odkd zostaem two-
im nieprzyjacielem.
Ender nie zrozumia artu. Przecie rozegra mnstwo gier i wiele go one kosztowa-
y. Zaczyna si irytowa.
Mazer sign rk do jego ramienia, ale Ender strzsn jego do. Wtedy Mazer
spowania.
Ender powiedzia. Przez ostatnie kilka miesicy dowodzie nasz flot.
Prowadzie Trzeci Inwazj. To nie byy gry; bitwy toczyy si naprawd, a jedynym
twoim wrogiem byy robale. Wygrywae wszystkie starcia, a dzisiaj pokonae ich osta-
tecznie nad ich wiatem ojczystym, gdzie bya krlowa, wszystkie krlowe ze wszystkich
ich kolonii. Wszystkie tam byy, a ty je wszystkie zniszczye. Nigdy ju nas nie zaataku-
j. Ty tego dokonae. Ty. Naprawd. To nie gra.
Umys Endera by zbyt zmczony, by zaakceptowa te fakty. Wic to nie wietlne
punkty w przestrzeni, ale prawdziwe statki, z ktrymi walczy i prawdziwe statki, kt-

214
re niszczy. I prawdziwy wiat, ktry rozpyli w nico. Przeszed midzy ludmi, igno-
rujc ich wycignite rce, ich sowa, ich rado. Kiedy dotar do pokoju, rozebra si,
wsun do ka i zasn.

***
Ender przebudzi si, kiedy potrzsnli go za rami. Dopiero po chwili zdoa ich roz-
pozna: Graff i Rackham. Odwrci si do nich plecami.
Dajcie mi spa.
Ender, musimy z tob porozmawia.
Ender odwrci si do nich.
Wywietlali to wideo na Ziemi przez cay dzie i ca noc, od wczorajszej bitwy.
Wczorajszej?
Musia przespa ca dob.
Jeste bohaterem, Ender. Wszyscy widzieli, czego dokonalicie, ty i pozostali. Nie
sdz, by znalaz si jaki rzd, ktry nie przyznaby ci swego najwyszego odznacze-
nia.
Zabiem ich wszystkich, prawda? spyta Ender.
Kogo wszystkich? nie zrozumia Graff. Robali? O to wanie chodzio.
Mazer pochyli si nad nim.
To byo celem tej wojny.
Wszystkie ich krlowe. A wic zabiem te wszystkie ich dzieci, wszystkich.
Sami o tym zdecydowali, kiedy nas napadli. To nie twoja wina. Tak musiao si
sta.
Ender chwyci mundur Mazera i zawis na nim, cigajc mczyzn w d tak, e
znaleli si twarz w twarz.
Nie chciaem ich wszystkich zabija. Nikogo nie chciaem zabija! Nie jestem
morderc! Wy dranie, to nie ja wam byem potrzebny, tylko Peter. Ale zmusilicie mnie
do tego, oszukalicie mnie!
Oczywicie, e ci oszukalimy. Na tym wanie polega ten pomys owiadczy
Graff. Musielimy oszukiwa, inaczej nie byby w stanie dokona tego, czego doko-
nae. W tym tkwi cay problem. Musielimy znale dowdc, ktry potrafiby wczu
si w robali, myle jak robale, rozumie ich i przewidywa ich ruchy. Ktry potrafi-
by zdoby mio swoich podwadnych i wsplnie z nimi pracowa jak doskonaa ma-
szyna, rwnie doskonaa jak robale. Ale kto taki nigdy nie byby zabjc, ktrego po-
trzebowalimy. Nie mgby rusza do bitwy zdecydowany zwyciy za wszelk cen.
Gdyby wiedzia, nie byby do tego zdolny. A gdyby by osob, ktra mogaby to zro-
bi nawet wiedzc, nie potrafiby dostatecznie dobrze zrozumie robali.

215
I to musiao by dziecko, Ender doda Mazer. Bye szybszy ode mnie. Lepszy
ode mnie. Ja byem ju zbyt stary i zbyt ostrony. aden porzdny czowiek, ktry zna
wojn, nie woyby w walk caego serca. Ale ty jej nie znae. Dopilnowalimy tego.
Bye zuchway, byskotliwy i mody. Po to przyszede na wiat.
Mielimy pilotw w naszych statkach.
Tak.
Kazaem im atakowa i gin, i nawet o tym nie wiedziaem.
Oni wiedzieli, Ender. I atakowali mimo to. Rozumieli, o co walcz.
Nikt mnie nie pyta! Ani razu nie powiedzielicie mi prawdy!
Miae posuy jako bro, Ender. Jak miotacz, jak May Doktor, dziaajcy bez-
bdnie bez wiedzy o tym, w co zosta wymierzony. To my ci wymierzylimy, Ender. Na
nas spoczywa odpowiedzialno. Jeli popenilimy bd, to my jestemy winni.
Powiecie mi to pniej Ender zamkn oczy.
Mazer Rackham potrzsn nim mocno.
Nie zasypiaj, Ender zawoa. To bardzo wane.
Skoczylicie ze mn odpar Ender. Teraz dajcie mi spokj.
Dlatego wanie przyszlimy wyjani Mazer. Prbujemy ci to wytumaczy.
Oni wcale jeszcze z tob nie skoczyli. Powariowali tam, na dole. Chc zacz wojn.
Amerykanie twierdz, e Ukad Warszawski zamierza ich napa, a Rosjanie zarzucaj to
samo Hegemonowi. Wojna z robalami skoczya si niecae dwadziecia cztery godziny
temu, a oni znw walcz, jeszcze gorzej ni dawniej. I wszyscy myl o tobie. Wszyscy
chc ciebie. Jeste najwikszym przywdc wojskowym w historii. Pragn, by popro-
wadzi ich armie. Amerykanie. Hegemon. Wszyscy oprcz Ukadu Warszawskiego, ale
ci woleliby, eby zgin.
Nie mam nic przeciwko temu stwierdzi Ender.
Musimy ci std zabra. Na Erosie jest peno rosyjskich marines, a Polemarcha
jest Rosjaninem. Lada chwila moe si pola krew.
Ender znw odwrci si do nich plecami. Tym razem mu nie przeszkadzali. Nie spa
jednak. Sucha.
Tego si obawiaem, Rackham. Za mocno go przycisne. Mniej wane placwki
mogy poczeka. Moge mu da par dni odpoczynku.
Ty te zaczynasz, Graff? Prbujesz osdzi, jak mogem to lepiej rozegra? Nie
wiesz, co by si stao, gdybym nie naciska. Nikt nie wie. Zrobiem to tak, jak uznaem za
stosowne i udao mi si. To najwaniejsze: udao si. Zapamitaj sobie t obron, Graff.
Tobie take moe si kiedy przyda.
Przepraszam.
Sam widz, jak to si na nim odbio. Pukownik Liki uwaa, e trwae urazy s wy-
soce prawdopodobne, ale ja w to nie wierz. Jest zbyt silny. Zwycistwo wiele dla niego
znaczyo. I zwyciy.

216
Nie mw mi o sile. Ten dzieciak ma jedenacie lat. Daj mu odpocz, Rackham.
Sytuacja nie jest jeszcze krytyczna. Moemy postawi wartownika przed jego drzwia-
mi.
Albo postawi wartownika przed innymi drzwiami i udawa, e to jego.
Wszystko jedno.
Potem odeszli. Ender zasn znowu.
Czas mija, niemal nie dotykajc Endera. Muska go tylko przelotnie. Raz chopiec
przebudzi si na kilka minut czujc, jak co uciska mu rk, napiera na ni tpym, upar-
tym blem. Dotkn tego palcami; to bya iga wbita w y. Prbowa j wycign, ale
bya przylepiona plastrem, a on nie mia si. Innym razem zbudzi si w ciemnoci, sy-
szc ciche pomruki i przeklestwa. W uszach dzwonio mu jeszcze od nagego haasu,
ktry przerwa sen. Zapalcie wiato, powiedzia kto. Kiedy indziej zdawao mu si, e
syszy obok siebie czyj cichy szloch.
Moe trwao to tylko jeden dzie; moe tydzie; sdzc po snach, mogy min
miesice. W snach kilkakrotnie przey cae swe ycie. Znw przechodzi przez Napj
Olbrzyma i obok dzieci wilkw, przeywa straszne mierci i cige morderstwa; sy-
sza gos, szepczcy do niego wrd drzew: Musiae je zabi, by dotrze na Koniec
wiata. Prbowa odpowiada: Nie chciaem nikogo zabija. Nikt mnie nie pyta, czy
chc zabija. Ale las mia si z niego. A kiedy skaka z urwiska na Kocu wiata, ldo-
wa czasem nie na chmurze, ale w myliwcu, nioscym go do punktu obserwacyjne-
go nad powierzchni wiata robali. Mg wtedy oglda, raz za razem, erupcj mier-
ci w chwili, gdy dr System uruchamia reakcj we wntrzu planety. Potem zblia si
jeszcze, coraz bardziej, a wreszcie widzia, jak wybuchaj pojedyncze robale, rozby-
skuj wiatem i na jego oczach zmieniaj w kupki pyu. Widzia te krlow otoczo-
n modymi; tyle e krlowa bya jego matk, a mode staway si Valentine i wszystki-
mi dziemi, ktre zna ze Szkoy Bojowej. Jedno z nich miao twarz Bonza i leao tam
krwawic z oczu i nosa. Nie masz honoru, mwio. A sen koczy si zawsze zwiercia-
dem, powierzchni stawu lub metalow burt statku czym, co odbijao jego twarz.
Z pocztku widzia wtedy twarz Petera, zalan krwi, ze zwisajcym z ust ogonem wa.
Dopiero po jakim czasie zobaczy wasn, star i smutn, o oczach penych alu po mi-
liardach, miliardach zamordowanych. Byy to jednak jego wasne oczy i cieszy si, e
je odzyska.
Taki by wiat, w ktrym przebywa Ender przez dugie, dugie lata w cigu piciu
dni po zakoczeniu Wojny Ligi.
Gdy znw si przebudzi, lea w ciemnoci. Z daleka dobiegay stumione, guche
odgosy wybuchw. Nasuchiwa przez chwil. Potem usysza ciche kroki.
Odwrci si i byskawicznie wycign rk, by zapa tego, kto si do niego skrada.
Rzeczywicie, pochwyci czyje ubranie i szarpn je w d, w stron kolan, gotw zabi,
gdyby zasza potrzeba.

217
To ja, Ender! To ja!
Zna ten gos. Wypyn z jego pamici, jakby pochodzi sprzed miliona lat.
Alai.
Salaam, dupku. Co ty wyprawiasz? Chciae mnie zabi?
Tak. Mylaem, e to ty mnie chcesz zabi.
Miaem zamiar ci obudzi. Dobrze przynajmniej, e zostao ci troch instynktu
samozachowawczego. Mazer mwi o tobie tak, jakby si stawa rolin.
Prbowaem. Co to za wybuchy?
Tutaj trwa wojna. Dla bezpieczestwa wyciemnili nasz sekcj.
Ender zsun nogi, by usi, ale nie potrafi. Za mocno huczao mu w gowie.
Skrzywi si z blu.
Nie siadaj, Ender. Wszystko jest w porzdku. Wyglda na to, e jeszcze moemy
wygra. Nie wszyscy ludzie Ukadu Warszawskiego poparli Polemarch. Wielu przeszo
na nasz stron, kiedy Strategos powiedzia, e zachowujesz lojalno wobec MF.
Spaem.
Wic kama. Ale chyba nie knue zdrady przez sen? Paru Rosjan, ktrzy przyszli
do nas, mwio, e kiedy Polemarcha kaza im znale ci i zabi, to niewiele brakowa-
o, by jego zabili. Cokolwiek myl o innych, Ender, ciebie kochaj. Cay wiat oglda
nasze bitwy. Nagrania szy dniem i noc. Peny zapis, razem z twoim gosem wydaj-
cym rozkazy. Pokazali wszystko, bez adnych ci. Dobra robota. Karier w filmie masz
jak w banku.
Nie wydaje mi si mrukn Ender.
artowaem. Chopie, moesz to sobie wyobrazi? Wygralimy wojn. Tak strasz-
nie nam zaleao, eby dorosn i wzi w niej udzia, a to bylimy my, przez cay czas.
Wiesz, o co mi chodzi, Ender. Jestemy dziemi. A to wanie my wygralimy Alai ro-
zemia si. No, przynajmniej ty. Nie wiedziaem, jak nas wycigniesz z tego ostatnie-
go ukadu. Ale udao ci si. Dobry bye.
Ender zauway, e Alai uywa czasu przeszego. By dobry.
A jaki jestem teraz, Alai?
Nadal dobry.
W czym?
W... we wszystkim. Milion onierzy pjdzie za tob na koniec Wszechwiata.
Nie chc i na koniec Wszechwiata.
Wic gdzie chcesz pj? Oni pod za tob.
Chc wrci do domu, pomyla Ender, ale nie wiem, gdzie to jest.
Huk wybuchw ucich.
Suchaj powiedzia Alai.
Nasuchiwali. Otworzyy si drzwi. Kto stan w progu. Kto nieduy.

218
Ju po wszystkim oznajmi. To by Groszek. Jakby dla potwierdzenia jego sw
zapony wiata.
Cze, Groszek powiedzia Ender.
Cze, Ender.
Za nim wesza Petra i Dink, trzymajcy j za rk. Zbliyli si do ka Endera.
Patrzcie, nasz bohater si obudzi zawoa Dink.
Kto wygra? spyta Ender.
My wygralimy, Ender odpar Groszek. Bye przy tym.
On jeszcze nie zwariowa, Groszek, nie do tego stopnia. Chce wiedzie, kto wygra
teraz Petra uja do Endera. Na Ziemi uzgodniono zawieszenie broni. Od paru
dni trway negocjacje. Zgodzili si w kocu na przyjcie Propozycji Lockea.
On nic nie wie o Propozycji Lockea.
Jest do skomplikowana, ale oznacza przede wszystkim, e MF bdzie istniaa
nadal, tylko z wyczeniem Ukadu Warszawskiego. W zwizku z tym ich marines wra-
caj do domu. Moim zdaniem Rosja zgodzia si, bo trwa tam rewolta ich sowiaskich
helotw. Kady ma jakie problemy. Tutaj zgino jakich piciuset ludzi, ale na Ziemi
byo gorzej.
Hegemon ustpi doda Dink. Na dole panuje istne szalestwo. Nikt si tym
nie przej.
Dobrze si czujesz? spytaa Petra, muskajc palcami jego czoo. Przestraszye
nas. Powiedzieli, e oszalae, a my im na to, e chyba sami poszaleli.
Jestem szalony odpar Ender. Ale poza tym chyba wszystko w porzdku.
A kiedy doszede do tego wniosku? zainteresowa si Alai.
Kiedy mi si zdawao, e chcesz mnie zabi i postanowiem zabi ci pierwszy.
Jestem chyba morderc a do szpiku koci, ale wol by raczej ywy ni martwy.
miejc si przyznali mu racj. Potem Ender rozpaka si i obj mocno Petr
i Groszka, ktrzy stali najbliej.
Tskniem za wami szepn. Tak strasznie chciaem was zobaczy.
I zobaczye nas w strasznej formie odpara Petra. Pocaowaa go w policzek.
Zobaczyem was wspaniaych. Tych, ktrych najbardziej potrzebowaem, zuyem
najszybciej. Marnie to zaplanowaem.
U nas ju w porzdku owiadczy Dink. Nie stao si nic takiego, czego nie
wyleczyoby pi dni siedzenia pod miot w wyciemnionych pokojach, w samym rod-
ku wojny.
Nie musz ju by waszym dowdc, prawda? spyta Ender. Nie chciabym
wicej nikim dowodzi.
Nie musisz nikim dowodzi odpar Dink. Ale zawsze bdziesz naszym do-
wdc.

219
Przez chwil milczeli wszyscy.
Co teraz bdziemy robi? odezwa si Alai. Wojna z robalami skoczona, tak
samo jak wojna na Ziemi, a nawet tutaj. Co zrobimy?
Jestemy dziemi stwierdzia Petra. Pewnie ka nam i do szkoy. Takie jest
prawo. Musisz chodzi do szkoy, dopki nie skoczysz siedemnastu lat.
Wtedy wybuchnli miechem. miali si tak dugo, e zy pyny im po policzkach.
Rozdzia 15

MWCA UMARYCH

Jezioro trwao nieruchomo w bezwietrznej pogodzie. Dwaj mczyni siedzieli na krze-


sach ustawionych na pywajcym pomocie. Niewielka, drewniana tratwa unosia si na
wodzie. Graff wsun stop w ptl liny i przyciga j do siebie, potem pozwala jej odpy-
n, by przycign znowu.
Straci pan na wadze.
Jeden stres jej dodaje, inny odejmuje. Jestem we wadzy chemii.
To musiao by trudne.
Niespecjalnie Graff wzruszy ramionami. Wiedziaem, e mnie uniewinni.
Niektrzy z nas nie byli o tym przekonani. Zdawao si, e ludzie powariowali.
Brutalne traktowanie dzieci, zaniedbanie obowizkw, prowadzce do zabjstwa... te fil-
my z Bonzem i Stilsonem byy do ponure. Trudno patrze, jak jedno dziecko robi co ta-
kiego drugiemu.
Moim zdaniem wanie te filmy mnie uratoway. Oskarenie mocno je pocio, ale
my pokazalimy cao. Byo jasne, e to nie Ender sprowokowa zajcie. Potem sprawa sza
o domysy. Powiedziaem, e zrobiem to, co uznaem za konieczne dla ocalenia ludzkiej
rasy i udao mi si. Przekonalimy sdziw, e oskarenie musi udowodni ponad wszelk
wtpliwo, e Ender wygraby wojn bez naszego szkolenia. Potem wszystko byo ju pro-
ste. Potrzeby wojny.
W kadym razie, Graff, przyjlimy to z wielk ulg. Owszem, kcilimy si i wiem,
e oskarenie wykorzystao przeciwko panu nagrania naszych rozmw. Wtedy jednak wie-
dziaem ju, e mia pan racj i chciaem zeznawa na pask korzy.
Wiem, Anderson. Adwokat mi powiedzia.
I co pan teraz zrobi?
Nie wiem. Na razie cigle odpoczywam. Mam par lat zalegego urlopu. Wystarczy,
eby docign do emerytury. Mam te odoone w bankach mnstwo pienidzy z pensji,
ktrej nigdy nie wykorzystywaem. Mgbym y z procentw. Moe nic nie bd robi.
Nieze to brzmi. Ale ja bym nie wytrzyma. Proponowali mi katedry na trzech r-

221
nych uniwersytetach, poniewa teoretycznie jestem wykadowc. Nie wierz, kiedy im tu-
macz, e w Szko Bojowej interesowaa mnie wycznie gra. Sdz, e skorzystam z dru-
giej oferty.
Komisarz rozgrywek?
Teraz, kiedy wojna si skoczya, znowu mona wrci do gier. Zreszt, to i tak bd
wakacje. Tylko dwadziecia osiem druyn w lidze. Chocia, po tylu latach przygldania si
naszym dzieciakom, footbal przywodzi na myl zderzajce si ze sob limaki.
Rozemieli si obaj. Graff odepchn stop tratw.
Co to za tratwa? Przecie nie mgby pan na niej pywa. Graff pokrci gow.
To Ender j zbudowa.
No tak. Przecie pan go tutaj przywiz.
Nawet przyznali mu t posiado na wasno. Dopilnowaem, by zosta naleycie
wynagrodzony. Do koca ycia nie zabraknie mu pienidzy.
Jeli tylko pozwol mu wrci, eby je wyda.
Nigdy nie pozwol.
Mimo e Demostenes agituje za jego powrotem?
Demostenes nie wystpuje ju w sieciach. Anderson unis brwi.
A to dlaczego?
Demostenes si wycofa. Na stae.
Pan co wie, stary oszucie. Pan wie, kim jest Demostenes.
By.
Wic niech pan powie.
Nie.
Przesta pan by zabawny, Graff.
Nigdy nie byem.
Niech pan przynajmniej powie, dlaczego. Wielu z nas uwaao, e pewnego dnia
Demostenes zostanie Hegemonem.
Nigdy nie byo takiej moliwoci. Nie, nawet ten jego tum politycznych kretynw nie
przekona Hegemona, by sprowadzi Ender a na Ziemi. Jest zbyt niebezpieczny.
Ma dopiero jedenacie lat. Teraz dwanacie.
Jest wic tym bardziej niebezpieczny, poniewa tak atwo nim kierowa. Cay wiat
liczy si z imieniem Endera. To boskie dziecko, cudotwrca, trzymajcy w doniach ycie
i mier. Kady drobny tyran pragnby postawi chopaka na czele armii i patrze, jak
wszyscy inni przyczaj si do niego albo trzs ze strachu. Gdyby Ender wrci na Ziemi,
chciaby zamieszka tutaj, odpoczywa, ocali, ile si da ze swego dziecistwa. Ale nie po-
zwol mu odpocz.
Rozumiem. I kto wytumaczy to Demostenesowi?
Demostenes wytumaczy to komu innemu. Komu, kto potrafiby wykorzysta
Endera jak nikt inny, by rzdzi wiatem i sprawi, e wiat byby z tego zadowolony.

222
Kto?
Locke.
Locke przekonywa, e Ender powinien zosta na Erosie.
Nie wszystko jest takie, jakim si wydaje.
To dla mnie za skomplikowane, Graff. Daj mi gr. Proste, jasne reguy. Sdziw.
Pocztek i koniec. Zwycizcw i przegranych, a potem wszyscy wracaj do domu, do on.
Zaatwi mi pan czasem bilety na mecz?
Nie zostanie pan tutaj i nie wycofa si, prawda?
Nie.
Przechodzi pan do Hegemonii?
Jestem nowym Ministrem Kolonizacji.
Wic zdecydowali si na to?
Czekamy tylko na raporty z kolonii robali. Wie pan, te planety czekaj, ju zagospo-
darowane, z miastami i przemysem. Bardzo to wygodne. Cofniemy prawa ograniczajce
przyrost naturalny...
Ktrych i tak wszyscy nienawidz...
I kady trzeci, czwarty i pity wsidzie na statek, by ruszy ku wiatom znanym
i nieznanym.
I ludzie wyrusz?
Ludzie zawsze wyruszaj. Zawsze. Wierz, e potrafi urzdzi ycie lepiej ni w do-
mu.
Do diabla, moe naprawd potrafi.

Z pocztku Ender wierzy, e zabior go na Ziemi, gdy tylko wszystko si uspokoi.


Ale wszystko si uspokoio, pokj panowa ju od roku i stao si jasne, e nie maj za-
miaru pozwoli mu na powrt, e jest o wiele bardziej uyteczny jako imi i legenda ni
niewygodna osoba z krwi i koci.
W dodatku przed sdem wojskowym trwao postpowanie w sprawie przestpstw
pukownika Graffa. Admira Chamrajnagar stara si nie dopuszcza Endera do spra-
wozda, ale nie udao mu si. Enderowi take nadano stopie admiraa i cho zwykle
tego unika, tym razem wykorzysta przysugujce mu przywileje. Dlatego mg oglda
wideo z walk ze Stilsonem i Bonzem, widzia fotografie zwok, sucha sporw prawni-
kw i psychologw, czy popeni morderstwo, czy raczej zabi w obronie wasnej. Mia
na ten temat wasn opinie, nikt go jednak nie pyta. Przez cay czas trwania procesu
atakowano waciwie Endera. Prokurator by zbyt inteligentny, by oskara wprost, ale
prbowa przedstawi go jako chorego, perwersyjnego, przestpczego maniaka.
Nie przejmuj si poradzi mu Mazer Rackham. Politycy si ciebie boj, ale
jeszcze nie potrafi ci zepsu reputacji. To si nie uda, dopki za trzydzieci lat nie we-
zm si za ciebie historycy.

223
Ender nie dba o reputacj. Oglda zapisy obojtnie, cho z lekkim rozbawieniem.
Zabi w walce dziesi miliardw robali, ktrzy byli rwnie inteligentni i wcale nie gor-
si ni ludzie, ktrzy nawet nie prbowali atakowa ludzi po raz trzeci, a nikt nawet nie
pomyla, by nazwa to przestpstwem.
Wszystkie te zbrodnie obciay jego sumienie; mier Stilsona i Bonza nie bardziej,
ale i nie mniej ni pozostae.
Z tym ciarem czeka dugie, puste miesice, by wiat, ktry ocali, uzna, e moe
wrci do domu.
Przyjaciele opuszczali go z alem. Jeden po drugim wracali do swych rodzin, do do-
mw, gdzie witano ich jak bohaterw. Ender oglda nagrania ich powrotw i by wzru-
szony syszc, jak chwal Endera Wiggina, ktry nauczy ich wszystkiego i poprowadzi
do zwycistwa. Gdy jednak apelowali, by sprowadzi go na Ziemi, cenzura wycinaa te
zdania i nikt nie sysza ich prb.
Przez dugi czas na Erosie nie byo nic do roboty, poza uprztaniem pozostaoci po
krwawej Wojnie Ligi i odbieraniem raportw od statkw, kiedy okrtw bojowych, ba-
dajcych kolonie robali.
Teraz jednak wrzaa tu praca i zebrao si wicej ludzi ni kiedykolwiek w cza-
sie wojny. Kolonici przybywali, by szykowa si do podry na opustoszae planety.
Ender pomaga, gdy tylko mu pozwalali; trudno im byo poj, e dwunastoletni cho-
piec moe by rwnie utalentowany w sprawach pokoju, co wojny. Ale cierpliwie znosi
ich skonno do ignorowania go; nauczy si przekazywa swoje sugestie poprzez kil-
ku dorosych, ktrzy go suchali i powtarzali jego pomysy jako wasne. Nie zaleao mu
na uznaniu, ale na wykonaniu pracy.
Jednego tylko nie potrafi znie: uwielbienia, jakie okazywali mu kolonici. Zacz
unika zamieszkiwanych przez nich tuneli, poniewa zawsze rozpoznawali go wiat
zapamita dobrze jego twarz a potem krzyczeli, klaskali, ciskali go i gratulowali,
pokazywali dzieci nazwane jego imieniem i mwili, e jego modo amie im serca, e
nie wini go za te morderstwa, bo przecie to nie jego wina, jest tylko dzieckiem...
Kry si przed nimi najlepiej jak potrafi.
Jednak by wrd kolonistw kto, przed kim nie mg si schowa.
Tego dnia przebywa poza Erosem. Polecia promem na nowy SMG, gdzie uczy si
wykonywania prac pokadowych na statkach. Chamrajnagar mwi, e praca fizyczna
nie przystoi oficerowi, lecz Ender odpowiada, e poniewa nie ma ju popytu na jego
dotychczasowe umiejtnoci, pora, by pozna co nowego.
Wezwali go przez komunikator skafandra; kto chcia si z nim zobaczy, gdy tylko
wrci. Enderowi nie przychodzi na myl nikt, kogo chciaby widzie, wic nie spieszy
si zbytnio. Dokoczy montau osony ansibla statku, potem przecign si hakiem
ponad burt i wpyn do luzy.

224
Czekaa na niego przed drzwiami szatni. Zirytowa si, e pozwolili kolonicie nie-
pokoi go nawet tutaj, gdzie chcia by sam. Kiedy jednak przyjrza si uwaniej, do-
strzeg, e znaby t mod kobiet, gdyby bya ma dziewczynk.
Valentine powiedzia.
Cze, Ender.
Co ty tu robisz?
Demostenes si wycofa. Teraz wyruszam z pierwsz koloni.
To podr na pidziesit lat.
Na pokadzie statku tylko dwa.
Ale gdyby kiedy wrcia, kady, kogo znaa na Ziemi zdy umrze...
O to wanie mi chodzi. Miaam jednak nadziej, e poleci ze mn kto z Erosa.
Nie chc lecie na planet, ktr ukradlimy robalom. Chc tylko wrci do
domu.
Nigdy nie wrcisz na Ziemi, Ender. Zadbaam o to przed startem.
Patrzy na ni w milczeniu.
Zaraz ci o tym opowiem. Gdyby mia ochot mnie znienawidzi, moesz zacz
natychmiast.
Poszli razem do malekiej kabiny Endera w SMG i tam wyjania mu wszystko. Peter
chcia jego powrotu, pod ochron Rady Hegemona.
W obecnej sytuacji znalazby si praktycznie pod kontrol Petera, poniewa po-
owa Rady robi to, czego on chce. Tych, ktrzy nie jedz Lockeowi z rki, trzyma w gar-
ci innymi sposobami.
Czy wiedz, kim jest naprawd?
Tak. Nie jest powszechnie znany, ale ludzie na wysokich stanowiskach wiedz. Ma
zbyt due wpywy, by przejmowali si jego wiekiem. Dokona niewiarygodnych rzeczy.
Zauwayem, e ukad pokojowy sprzed roku nazwano jego imieniem.
To by punkt zwrotny jego kariery. Wysun t propozycj za porednictwem
przyjaci z sieci publicznych, a potem Demostenes take j popar. Na taki moment
czeka eby dla jakiego duego przedsiwzicia wykorzysta wpyw Demostenesa
na motoch i Lockea wrd inteligencji. Jego akcja powstrzymaa naprawd paskudn
wojn, ktra moga potrwa cae dziesiciolecia.
Postanowi zosta politykiem?
Chyba tak. Ale w chwili szczeroci powiedzia mi cynicznie, e gdyby pozwo-
li Lidze rozpa si zupenie, musiaby zdobywa wiat po kawaku. Dopki trwa
Hegemonia, moe to zrobi za jednym zamachem.
Ender pokiwa gow.
Tak, to podobne do Petera.
Zabawne, prawda? Peter ocali miliony istnie.

225
A ja zabiem miliardy.
Nie to chciaam powiedzie.
Wic mia zamiar mnie wykorzysta?
Zaplanowa wszystko dokadnie. Zaraz po twoim powrocie chcia odkry swoj
tosamo i powita ci przed kamerami. Starszy brat Endera Wiggina, a przy tym wiel-
ki Locke, architekt pokoju. Obok ciebie wydaby si prawie dorosy. A jestecie teraz po-
dobni do siebie bardziej ni kiedykolwiek. Potem bez wikszych problemw przejby
wadz.
Dlaczego go powstrzymaa?
Ender, nie byby szczliwy, spdzajc reszt ycia w roli marionetki Petera.
Dlaczego? Cay czas byem czyj marionetk.
Ja te. Pokazaam Peterowi wszystkie materiay, jakie udao mi si zebra do,
by przekona ludzi, e jest psychopatycznym morderc. Miaam kolorowe zdjcia tor-
turowanych wiewirek i filmy z czujnika o tym, jak ci traktowa. Sporo pracy koszto-
wao mnie skompletowanie tego wszystkiego, ale kiedy to zobaczy, bez sprzeciwu da
mi, co chciaam. A chciaam wolnoci dla ciebie i dla mnie.
Moim zdaniem wolno nie polega na mieszkaniu w domu ludzi, ktrych zabi-
em.
Ender, co si stao, to si nie odstanie. Ich planety s teraz puste, a nasza przepe-
niona. I moemy ze sob zabra to, czego ich wiaty nigdy nie znay: miasta pene lu-
dzi, ktrzy przeywaj swoje osobiste, indywidualne ycie, ktrzy kochaj si i nienawi-
dz. Na wszystkich wiatach robali mona byo opowiedzie tylko jedn histori; kiedy
my tam dotrzemy, bdzie mnstwo historii i kadego dnia bdziemy wymyla ich za-
koczenia. Ziemia naley do Petera, Ender. I jeli nie polecisz ze mn, cignie ci tam
i wykorzysta tak, e poaujesz, e si urodzie. Masz teraz jedyn szans, by si mu wy-
mkn.
Ender nie odpowiedzia.
Wiem, o czym mylisz, Ender. e prbuj ci kontrolowa tak samo, jak Peter,
Graff i wszyscy inni.
Owszem, przyszo mi to do gowy.
Witaj wrd ludzi. Nikt nie steruje wasnym yciem, Ender. Najlepsze, co mona
zrobi, to pozwoli sob kierowa tym, ktrzy s dobrzy, ktrzy ci kochaj. Nie przyle-
ciaam tu dlatego, e chc zosta kolonist. Przyleciaam, bo spdziam cae ycie w to-
warzystwie brata, ktrego nienawidz. Teraz chc pozna brata, ktrego kocham, zanim
bdzie za pno, zanim przestaniemy by dziemi.
Ju jest na to za pno.
Nie masz racji, Ender. Wydaje ci si, e jeste dorosy, zmczony i rozgoryczony
tym wszystkim, ale w gbi serca jeste dzieckiem. Tak samo, jak ja. Moemy zachowa

226
to w tajemnicy przed wszystkimi. Kiedy ty bdziesz zarzdza koloni, a ja bd pisa fi-
lozoficzne traktaty o polityce, nikt si nie domyli, e pod oson nocy przemykamy si
do swoich pokoi, eby gra w warcaby albo tuc si poduszkami.
Ender rozemia si, ale nie uszy jego uwagi pewne sowa, wypowiedziane tonem
zbyt obojtnym, by mogy by przypadkowe.
Zarzdza!
Jestem Demostenesem, Ender. Odeszam z hukiem. Byo publiczne owiadcze-
nie, e tak bardzo wierz w ide kolonizacji, e postanowiam sama odlecie pierwszym
statkiem. Rwnoczenie Minister Kolonizacji, byy pukownik nazwiskiem Graff, poin-
formowa, e pilotem tego statku bdzie sam wielki Mazer Rackham, a zarzdc kolo-
nii Ender Wiggin.
Mogli mnie zapyta.
Chciaam to zrobi sama.
Ale informacja zostaa ju ogoszona.
Nie. Ogosz j jutro, jeli si zgodzisz. Mazer wyrazi zgod kilka godzin temu,
na Erosie.
I mwisz wszystkim, e jeste Demostenesem? Czternastoletnia dziewczynka?
Poinformowano tylko, e Demostenes wyrusza z kolonistami. Przez nastpne
pidziesit lat mog studiowa list pasaerw i zastanawia si, ktry z nich jest tym
wielkim demagogiem Ery Lockea.
Ender ze miechem pokrci gow.
To ci naprawd bawi, Val.
A dlaczego nie?
No dobrze. Polec. Moe nawet jako zarzdca, jeli ty i Mazer mi pomoecie. Moje
zdolnoci s tutaj troch za mao wykorzystywane.
Pisna z radoci i rzucia si mu na szyj, dokadnie tak, jak zwyka nastolatka, kt-
ra dostaa od modszego brata wymarzony prezent.
Val powiedzia z powag Ender. Chc, eby zrozumiaa jedno: nie lec dla
ciebie. Ani po to, eby rzdzi koloni albo dlatego, e si tu nudz. Lec, poniewa
znam robale lepiej ni ktokolwiek z ywych i jeli tam dotr, moe zrozumiem ich jesz-
cze lepiej. Odebraem im przyszo; mog im to wynagrodzi jedynie prbujc nauczy
si jak najwicej z ich przeszoci.

***
Podr trwaa dugo. Nim dobiega koca, Val skoczya pierwszy tom swojej histo-
rii wojen z robalami i jako Demostenes przekazaa go ansiblem na Ziemi. Ender za
zdoby co wicej, ni tylko pochlebstwa wsppasaerw. Zdyli go pozna i darzyli
go szacunkiem i mioci.

227
Dobrze sobie radzi w nowym wiecie, rzdzc raczej z pomoc perswazji ni dekre-
tw. Jak pozostali, ciko pracowa. Najwaniejszym jednak jego zadaniem bez wtpie-
nia byo badanie pozostaoci po robalach. Szuka wrd budowli, maszyn i dawno nie
uprawianych pl tego, co ludzie mogliby wykorzysta. Nie byo adnych ksiek ro-
bale nigdy ich nie potrzeboway. Wszystko przechowyway w pamici, wszystko mwi-
y tylko mylc. Ich wiedza umara wraz z nimi.
A jednak... solidne dachy nad ich pomieszczeniami dla zwierzt i magazynami yw-
noci powiedziay Enderowi, e zima na tej planecie bdzie cika i niena. Poty z za-
ostrzonych pali pochylonych na zewntrz wiadczyy o obecnoci zwierzt zagraaj-
cych stadom i plonom. Z istnienia myna wywnioskowa, e podune owoce o paskud-
nym smaku, rosnce w zapuszczonych sadach, suszono i mielono na mk. A szelki,
w ktrych kiedy doroli nosili mode na pola, przekonay go, e cho robale nie dbay
o indywidualno, to jednak kochay swoje dzieci.
Lata mijay i ycie ustabilizowao si. Kolonici mieszkali w drewnianych domach,
a tunele robali wykorzystywali na magazyny i warsztaty. Teraz rzdzia tu rada, admi-
nistratorw wybierano, wic Ender cho nadal nazywano go zarzdc by waci-
wie tylko sdzi. Zdarzay si przestpstwa i spory, obok uprzejmoci i wsppracy; byli
ludzie, ktrzy si kochali, i tacy, ktrzy nienawidzili; to by wiat czowieka. Nikt ju nie
czeka niecierpliwie na kolejn transmisj ansibla; sawne na Ziemi imiona tutaj zna-
czyy niewiele. Znali jedynie Petera Wiggina, Hegemona Ziemi; otrzymywali tylko wia-
domoci o pokoju, o dobrobycie, o wielkich statkach opuszczajcych obrzea Ukadu
Sonecznego Ziemi, mijajcych tarcz kometarn i ruszajcych w podr, by zalud-
ni wiaty robali. Wkrtce miay powsta nowe kolonie na ich wiecie, wiecie Endera;
wkrtce mieli pojawi si ssiedzi. Byli ju w poowie drogi, ale nikt si tym nie przej-
mowa. Pomog nowo przybyym, kiedy si tu zjawi, ale teraz najwaniejsze byo, kto
si z kim oeni, kto zachorowa, kiedy nadchodzi pora siewu i dlaczego waciwie mam
mu paci, jeli cielak zdech trzy tygodnie po tym, jak go kupiem.
Stali si ludmi Ziemi stwierdzia Valentine. Nikogo nie obchodzi, e wanie
dzisiaj Demostenes wysya sidmy tom historii. Tutaj nikt go nie przeczyta.
Ender wcisn klawisz i na ekranie pojawia si kolejna strona.
Niezwykle wnikliwe spostrzeenie, Valentine. Ile jeszcze tomw zostao ci do ko-
ca?
Tylko jeden. Historia Endera Wiggina.
Jak to zrobisz? Zaczekasz z pisaniem, a umr?
Nie. Bd pisa i przerw, kiedy dojd do dni dzisiejszych.
Mam lepszy pomys. Doprowad cao do zwycistwa w ostatniej bitwie. Skocz
w tym miejscu. Nic, co dokonaem pniej, nie jest warte zapisywania.
Moe mrukna Valentine. A moe nie.

228
***
Ansibl przynis wiadomo, e statek nowej kolonii przybdzie ju za rok. Prosili,
by Ender znalaz im miejsce do osiedlenia, wystarczajco bliskie jego kolonii, by mogli
ze sob handlowa, a dostatecznie dalekie, by obie kolonie miay oddzielne rzdy. Ender
wzi migowiec i ruszy na poszukiwania. Zabra ze sob jedno z dzieci, jedenastolet-
niego chopca imieniem Abra; mia ledwie trzy lata, kiedy powstawaa kolonia i nie pa-
mita ju innego wiata. Odlatywali z Enderem daleko, rozbijali biwak na noc, a ran-
kiem wyruszali pieszo, by rozejrze si w terenie.
Trzeciego dnia Ender dozna nagego uczucia, e poznaje miejsce, w ktrym si zna-
leli. Rozejrza si uwanie; w tej okolicy by po raz pierwszy, nigdy jej przedtem nie wi-
dzia. Zawoa Abr.
Tutaj, Ender krzykn Abra. Sta na szczycie niskiego pagrka o stromych zbo-
czach. Przyjd tu!
Ender wspi si na gr. Spod jego stp odryway si bryy mikkiej ziemi. Abra
wskazywa palcem w d.
Patrz tylko. Trudno uwierzy oznajmi.
Pagrek by wydrony. Gbok depresj w samym rodku czciowo wypenia
niewielki staw, otoczony wybrzuszonymi zboczami, opadajcymi niebezpiecznie ku
wodzie. Z jednej strony wzgrze przechodzio w dwa niskie grzbiety, tworzce doli-
n w ksztacie litery V, z drugiej wznosio si ku biaej skale, wyszczerzonej jak czaszka
z drzewem wyrastajcym z ust.
Wyglda, jakby zgin tu olbrzym stwierdzi Abra. A grunt si podnis
i przykry trupa.
Teraz Ender wiedzia, dlaczego wszystko wydao mu si znajome. Zwoki Olbrzyma.
Zbyt wiele razy gra tu jako dziecko, by nie zapamita okolicy. Ale to przecie niemo-
liwe. Komputer Szkoy Bojowej nie mg zna tego miejsca.
Spojrza przez lornetk w kierunku, ktry pamita najlepiej, z nadziej, ale i lkiem,
e zobaczy to, co naleao do zestawu.
Hutawki i zjedalnie. Drabinki. Poronite zieleni, ale nie mona byo nie pozna
ich ksztatw.
Kto musia to wszystko zbudowa owiadczy Abra. Popatrz, ta niby czasz-
ka to wcale nie skaa. To beton.
Wiem odpar Ender. Zbudowali to dla mnie.
Co?
Znam to miejsce, Abra. Robale zbudoway je dla mnie.
Wtedy, kiedy tu dotarlimy robale nie yy ju od pidziesiciu lat.
Masz racj, to niemoliwe. Ale wiem, co mwi. Nie powinienem ci ze sob za-
biera, Abra. To moe by niebezpieczne. Jeli znali mnie tak dobrze, eby to wszystko
zbudowa, to mogli te zaplanowa...

229
Wyrwnanie z tob rachunkw.
Za to, e ich zabiem.
Wic nie chod, Ender. Nie rb tego, czego si po tobie spodziewali.
Jeli chc si zemci, Abra, mnie to nie przeszkadza. Ale to nie jest pewne. Moe
starali si w ten sposb porozumie. Zostawi mi wiadomo.
Nie potrafili czyta ani pisa.
Moe wanie si uczyli, kiedy zginli.
No to na pewno nie bd si tu pta, kiedy ty gdzie wyruszasz. Id z tob.
Nie. Jeste za mody, eby si naraa...
Daj spokj. Jeste Ender Wiggin. Nie bdziesz mnie uczy, czego nie mog robi
jedenastoletni chopcy.
Razem przelecieli migowcem nad placem zabaw, nad lasem, nad studni na pola-
nie. I dalej tam, gdzie istotnie byo urwisko i jaskinia, i wska pka w miejscu, gdzie
powinien si znajdowa Koniec wiata. W dali, dokadnie tam, gdzie w grze fantasy,
wznosia si wiea zamku.
Zostawi Abr w maszynie.
Nie id za mn. I le do domu, jeli nie wrc za godzin.
Wypchaj si, Ender. Pjd z tob.
Sam si wypchaj, Abra, bo ci wyo do bota.
Abra zrozumia, e mimo artobliwego tonu Ender mwi powanie, wic zosta.
Mury wiey byy nierwne, pene wystpw i zagbie, uatwiajcych wspinaczk.
Chcieli, eby si dosta do rodka.
Komnata bya taka jak zawsze. Ender pamita wszystko dokadnie i rozejrza si szu-
kajc wa, ale znalaz tylko dywan z gow wa w rogu. Imitacja, nie duplikat. Jak na
ras, ktra nie znaa sztuki, poradzili sobie doskonale. Musieli ciga te obrazy z umy-
su Endera, znajdujc go i poznajc najczarniejsze sny poprzez lata wietlne pustki. Ale
po co? eby sprowadzi go tutaj, to oczywiste. eby zostawi mu wiadomo. Ale gdzie
ona jest i jak zdoa j zrozumie?
Zwierciado czekao na cianie. Byo pyt zmtniaego metalu, na ktrej wyryto
przybliony ksztat ludzkiej sylwetki. Prbowali narysowa odbicie, ktre powinien zo-
baczy.
Patrzc w zwierciado przypomina sobie, jak tucze je i wyrywa z muru, a we wy-
skakuj z kryjwki i ksaj wszdzie, gdzie mog sign jadowitymi zbami.
Jak dobrze mnie poznali, pomyla Ender. Tak dobrze, e wiedzieli, jak czsto myla
o mierci, wiedzieli, e si jej nie boi. Wiedzieli, e nawet gdyby si przestraszy, to lk
przed mierci nie powstrzyma go przed zdjciem tego zwierciada.
Podszed do pyty metalu, podnis j i pocign. Nic nie wyskoczyo z odsoni-
tej wnki. Leaa tam biaa kula jedwabiu ze sterczcymi tu i wdzie lunymi nitkami.

230
Jajo? Nie, raczej poczwarka krlowej robali, zapodniona ju przez larwalne samce, go-
towa wyda ze swego ciaa sto tysicy robali, w tym kilka krlowych. Ender wyobrazi
sobie podobne do limakw samce, przywierajce do cian mrocznego tunelu, i doro-
se osobniki niosce niedojrza krlow do sali zapodnie; kady z samcw po kolei
wchodzi w larwaln krlow, dygota z ekstazy i kona, kurczc si na pododze tunelu.
Potem now krlow niesiono do starej, wspaniaej istoty okrytej mikkimi, tczowymi
skrzydami, ktre dawno ju utraciy zdolno lotu, ale wci niosy powag majestatu.
Stara krlowa pocaunkiem pograa mod w sen delikatn trucizn swych Warg, po-
tem owijaa j nimi ze swego brzucha i nakazywaa, by staa si sob, nowym miastem,
wiatem, pocztkiem wielu krlowych i wielu wiatw...
Ender zdziwi si skd to wszystko wie. Jak moe to wiedzie niby wspomnienia wa-
snego umysu?
I jakby w odpowiedzi zobaczy pierwsz ze swoich bitew z flot robali. Przedtem wi-
dzia j na symulatorze, teraz jednak patrzy z perspektywy krlowej kopca, poprzez
wiele oczu. Robale uformoway sfer okrtw, a potem z ciemnoci nadleciay straszli-
we myliwce i w bysku wiata Maego Doktora rozpada si ich flota. Czu to, co czua
krlowa, ogldajc oczami robotnic mier, ktra nadchodzia zbyt szybko, by jej unik-
n, lecz nie do szybko, by jej nie oczekiwa. We wspomnieniach nie byo jednak lku
ani blu. Krlowa odczuwaa smutek i rezygnacj. Nie mylaa sowami, gdy patrzya na
ludzi, ktrzy przybyli zabija, ale w sowach usysza j Ender. Nie wybaczyli nam, my-
laa. A wic musimy zgin.
Jak moesz oy? spyta Ender.
Krlowa w jedwabnym kokonie nie znaa sw, by mu odpowiedzie; kiedy jed-
nak zamkn oczy i zacz sobie przypomina, zamiast wspomnie napyny obrazy.
Ukadanie kokonu w chodnym, ciemnym miejscu, ale z wod, by nie wysech. Nie, to
nie bya zwyka woda, ale woda zmieszana z sokiem pewnego drzewa i utrzymywana
w odpowiedniej temperaturze, by wewntrz kokonu mogy zachodzi odpowiednie re-
akcje. Potem czas. Dni i tygodnie, potrzebne do przemiany poczwarki. A potem, kiedy
kokon sta si szarobrzowy, Ender zobaczy siebie, jak rozcina go i pomaga maej, de-
likatnej krlowej wyj na wiat. Widzia, jak bierze j za przednie odne i odprowa-
dza od wody porodowej do gniazda, mikkiego, wysanego piaskiem i suchymi limi.
Wtedy bd ya, nadbiega myl. Wtedy si przebudz. Wtedy wydam dziesi tysicy
swych dzieci.
Nie rzek Ender. Nie mog.
Bl.
Twoje dzieci to potwory z naszych snw. Jeli ci rozbudz, zabijemy was znowu.
Dziesitki obrazw bysny w jego mylach obrazw ludzkich istot zabijanych
przez robale. Wraz z nimi jednak napyn al tak silny, e nie mg go znie i zapa-
ka.

231
Gdyby zdoaa sprawi, e czuliby to, co ja teraz czuj, moe potrafiliby ci wyba-
czy.
Tylko on, poj nagle. Odnaleli go przez ansibla, podyli wzdu promienia i za-
mieszkali w jego mzgu. Wrd agonii jego snw penych cierpienia poznali go, cho
powica dni, by ich niszczy. Znaleli jego lk przed nimi, a take to, e nie wie, e ich
zabija. W cigu kilku tygodni, jakie im pozostay, stworzyli dla niego to miejsce, cia-
o Olbrzyma, plac zabaw i pk na Kocu wiata, by dotar tutaj kierujc si wiadec-
twem wasnych oczu. Jest jedynym, ktrego znaj. Dlatego mog z nim mwi. I przez
niego.
Jestemy jak ty, pojawia si w jego mzgu obca myl. Nie chcielimy mordowa,
a kiedy to zrozumielimy, nie przylatywalimy wicej. Pki was nie spotkalimy, uwaa-
limy si za jedyne mylce istoty we Wszechwiecie. Jak moglimy uwierzy, e wiado-
mo pojawi si u samotnych zwierzt, ktre nie potrafi ni wzajemnie swoich snw?
Skd mielimy wiedzie? Moglibymy y w pokoju. Uwierz nam, uwierz nam, uwierz
nam.
Sign do wnki i wyj kokon, zdumiewajco lekki jak na ca nadziej i przyszo
wspaniaej rasy, ktr skrywa we wntrzu.
Zabior ci owiadczy. Bd podrowa od wiata do wiata, pki nie znaj-
d czasu i miejsca, gdzie bdziesz moga przebudzi si bezpiecznie. I opowiem twoj
histori memu ludowi, a moe kiedy oni take ci przebacz. Tak, jak ty mnie przeba-
czya.
Zawin kokon krlowej w kurtk i wynis j z wiey.
Co tam znalaze? zapyta Abra.
Odpowied odpar Ender.
Na co?
Na moje pytanie.
Wicej nie powiedzia o tej sprawie ani sowa. Szukali jeszcze pi dni, a wybrali dla
nowej kolonii odpowiedni teren, daleko na poudnie i wschd od wiey.
Po wielu tygodniach przyszed do Valentine i poprosi, by przeczytaa co, co napisa.
Wywoaa z komputera statku plik, ktry jej wskaza i zacza czyta.
Tekst by napisany tak, jakby by opowieci krlowej kopca, relacjonujcej wszystko,
czego chcieli dokona i to, czego dokonali. Oto nasze bdy i nasza wielko; nie mieli-
my zamiaru was krzywdzi i wybaczamy wam nasz mier. Czas od pocztkw wia-
domoci do wielkich wojen, jakie przetoczyy si przez ojczysty wiat robali, Ender stre-
ci krtko, jak gdyby bya to pami o czasach staroytnych. Kiedy doszed do histo-
rii wielkiej matki, krlowej, ktra pierwsza postanowia zatrzyma i uczy now kr-
low, zamiast zabija j lub wypdza, zwolni tempo narracji mwic, ile razy musiaa
w kocu zniszczy dzieci swego ciaa, now ja, ktra nie bya ni sam, nim wresz-

232
cie urodzia t, ktra zrozumiaa jej pragnienie harmonii. Byy czym nowym w swoim
wiecie: dwie krlowe, ktre kochay si i pomagay sobie zamiast walczy. Razem sta-
y si silniejsze ni jakikolwiek inny kopiec. Rozwijay si; miay crki, ktre przyczy-
y si do nich w pokoju. Tak zacza si mdro.
Gdybymy tylko potrafili si porozumie, mwia krlowa kopca sowami Endera.
Ale skoro nie byo to moliwe, prosimy tylko o jedno: bycie nas pamitay nie jako
wrogw, ale jako siostry, zmienione w potwory przez tragiczny Los, Boga czy Ewolucj.
Gdybymy mogy si pocaowa, ten cud sprawiby, e staybymy si ludmi w waszych
oczach. Ale zabijaymy si. Mimo to witamy was teraz jak goci i przyjaci. Wejdcie
w nasz dom, crki Ziemi; yjcie w naszych tunelach, zbierajcie plony z naszych pl.
Bdcie naszymi domi, robicymi to, czego same ju zrobi nie moemy. Rozkwitajcie
drzewa, dojrzewajcie pola, grzejcie je, soca i bdcie yzne, planety. To nasze przybra-
ne crki przybyy do domu.
Ksika Endera nie bya duga, ale zawar w niej cae dobro i zo, jakie znaa krlowa
kopca. A podpisa j nie swoim nazwiskiem, ale tytuem:
MWCA UMARYCH
Na Ziemi wydano t ksik bez rozgosu i bez rozgosu przechodzia z rk do rk,
a w kocu trudno byo uwierzy, e jest kto, kto jej nie przeczyta. Wikszo czytel-
nikw uznaa j za interesujc; cz nie potrafia o niej zapomnie. Zaczli y we-
dug jej przesania, a kiedy umiera kto z ich bliskich, wierzcy stawa obok grobu, by
by Mwc Umarych. Mwi to, co powiedziaby zmary, ale z absolutn szczeroci,
nie kryjc wad i nie udajc zalet. Ci, ktrzy przychodzili na takie ceremonie, uznawali
je czasem za bolesne i burzce spokj ducha. Wielu jednak uwaao swe ycie za godne
wspomnienia, mimo popenianych bdw. Chcieli, by kiedy odejd Mwca opo-
wiedzia prawd o nich.
Na Ziemi stao si to jedn spord wielu religii. Lecz dla tych, co przemierzali bez-
kresn otcha przestrzeni, spdzali ycie w tunelach krlowej kopca i zbierali plony
z jej pl, bya to religia jedyna. Nie istniaa kolonia, ktra nie miaaby swego Mwcy
Umarych.
Nikt nie wiedzia i nie chcia wiedzie, kto by pierwszym Mwc. Ender nie zdra-
dzi si przed nikim.
Valentine miaa dwadziecia pi lat, gdy skoczya ostatni tom swej historii wojen
z robalami. Doczya do niego peny tekst niewielkiej ksieczki Endera, nie informu-
jc jednak, kto jest jej autorem.
Poprzez ansibl nadesza odpowied od starego Hegemona, Petera Wiggina. Mia sie-
demdziesit siedem lat i sabe serce.
Wiem, kto to napisa oznajmi. Jeli mg mwi o robalach, to z pewnoci
moe te mwi o mnie.
Peter i Ender rozmawiali ze sob bardzo dugo. Peter opowiada histori swych dni
i lat, swych zbrodni i dobrych uczynkw. A kiedy umar, Ender napisa drugi tom, take
podpisany przez Mwc Umarych. Obie ksiki razem nazwano Krlow Kopca i He-
gemonem. Stay si pismem witym.
Chod powiedzia ktrego dnia do Valentine. Odlemy std i yjmy wiecz-
nie.
To niemoliwe, Ender odpara. S cuda, ktrych nie potrafi sprawi nawet
relatywistyka.
Musimy odej. Jestem tu niemal szczliwy.
Wic zosta.
Zbyt dugo yem w cierpieniu. Bez niego nie wiedziabym, kim jestem.
I weszli na statek, by ruszy od wiata do wiata. Gdziekolwiek si zatrzymali, on za-
wsze by Andrew Wigginem, wdrownym Mwc Umarych, a ona zawsze Valentine,
podrujcym historykiem, spisujcym opowieci yjcych, gdy on opowiada historie
zmarych. I zawsze Ender nis z sob suchy, biay kokon, szukajc wiata, gdzie krlo-
wa kopca mogaby si przebudzi i rozwija w pokoju. I szuka dugo.
SPIS TRECI

Podzikowania 2

Rozdzia 1 3

TRZECI

Rozdzia 2 8

PETER

Rozdzia 3 13

GRAFF

Rozdzia 4 21

START

Rozdzia 5 29

GRY

Rozdzia 6 41

NAPJ OLBRZYMA

Rozdzia 7 50

SALAMANDRA

Rozdzia 8 72

SZCZUR

Rozdzia 9 88

LOCKE I DEMOSTENES
Rozdzia 10 112

SMOK

Rozdzia 11 126

VENI, VIDI, VICI

Rozdzia 12 145

BONZO

Rozdzia 13 165

VALENTINE

Rozdzia 14 185

NAUCZYCIEL ENDERA

Rozdzia 15 221

MWCA UMARYCH

You might also like