You are on page 1of 38

OPERUJĘ W PERU

100 dowcipów z kraju Inków


Z czego śmieją się Peruwiańczycy?

Jak poprawiła się komunikacja

odkąd mamy INDIONET!!!


Darmowy ebook autora bloga „Operuję w Peru”

www.operujewperu.bloog.pl

Tytuł:
Operuję w Peru
100 dowcipów z kraju Inków

Lipiec 2010

Usłyszał, wyszperał
i przetłumaczył z hiszpańskiego:
Piotr Maciej Małachowski

Grafika na stronie tytułowej:


www.loschistes.com

Utwór jest dostępny na licencji Creative Commons


Uznanie autorstwa
Użycie niekomercyjne
Na tych samych warunkach

co oznacza, że zawartość tego ebooka wolno kopiować, rozpowszechniać,


odtwarzać i wykonywać, ale nie wolno używać jej do celów komercyjnych.
Na podstawie ebooka wolno także tworzyć utwory zależne, ale nie wolno ich
używać do celów komercyjnych.

W pozostałych przypadkach proszę pisać: malachowski@hotmail.com


1

Kobieta spowiada się:

- Ojcze, mam problem.

- Mów, dziecko, co to za sprawa?

- Mam dwie papugi. Są bardzo ładne, ale potrafią powiedzieć jedynie „Cześć
jesteśmy prostytutkami, masz chęć zabawić się trochę?”

Ksiądz odpowiada:

- To bardzo niedobrze, moja córko, ale mogę coś zaproponować. Mam parkę papug,
które nauczyłem czytać Biblię i modlić się. Przynieś swoje papugi, włożymy je do
klatki z moimi, a one nauczą twoje modlić się i czytać Biblię.

Następnego dnia kobieta, bardzo zadowolona z pomysłu, przynosi swoje papugi. Na


miejscu widzi, że papugi księdza są w klatce bardzo skoncentrowane i odmawiają
różaniec. Wkładając do niej swoje słyszy jak te, wierne swemu zwyczajowi, mówią:

- Cześć! Jesteśmy prostytutkami. Macie chęć zabawić się trochę?

Na to jedna z papug księdza odpowiada:

- Bracie, schowaj różaniec. Nasze modlitwy zostały wysłuchane!

Mąż pyta żonę:

- Kochanie, kiedy umrę będziesz za mną płakać?

- Oczywiście, skarbie. Przecież wiesz, że płaczę z każdej błahostki.


3

Jak rozróżnić prawdziwe prezenty podarowane przez mężczyzn od tych, które dają,
bo czują się czemuś winni?

Te drugie są lepsze.

Kobieta budzi rano męża i mówi:

- Kochanie, miałam cudowny sen. Śniło mi się, że dałeś mi na urodziny diamentowy


naszyjnik. Ciekawe, co to oznacza?

Mąż odpowiada:

- Dowiesz się w swoje urodziny.

Przychodzi dzień urodzin żony, mąż wraca do domu z paczką w ręku.


Podekscytowana kobieta bierze ją w ręce, nerwowo rozrywa papier, otwiera
pudełko i znajduje... książkę pod tytułem „Znaczenie snów”.

Rozmawia małżeństwo:

- Wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia?

- Jasne, że tak. Jeśli spojrzałabym na ciebie dwa razy, nie wyszłabym za ciebie.
6

Kim jest najgłębiej myślący mężczyzna?

Górnikiem.

Pewien Żyd wysłał swego syna do najdroższej żydowskiej szkoły. Ale kiedy ten miał
w niej same złe oceny, za karę posłał go do szkoły katolickiej. Tam stopnie syna były
perfekcyjne. Szczęśliwy i ciekawy ojciec, zapytał go, jak to się stało?

- Pewnego popołudnia poszliśmy wszyscy do kościoła – opowiada syn. – Gdy


wszedłem, zobaczyłem mężczyznę ukrzyżowanego za pomocą gwoździ wbitych w
ręce i stopy, z cierpiącą twarzą. Wszystko było we krwi. Zapytałem kto to jest?

- Ten? – odpowiedział mi kolega z klasy. – Był Żydem. Tak jak ty.

Wtedy powiedziałem sobie:

- Do licha, tutaj nie żartują.

Stara teoria mówi: wyjdź za mąż za starszego mężczyznę, ponieważ starsi są


dojrzali.

Nowa teoria mówi: dojrzali mężczyźni nie istnieją, bierz młodego.


9

Jak się nazywa kobieta, która wie, gdzie przez wszystkie noce jest jej mąż?

Wdowa.

10

Garbaty poszedł do kościoła. Tam usłyszał, jak ksiądz mówi, że wszyscy ludzie
zostali stworzeni na podobieństwo Boga.

Na te słowa garbaty wstał i powiedział:

- A ja kim jestem? Eksperymentem?

11

Staruszek u lekarza:

- Panie doktorze, przyszedłem, żeby obniżyć moją potencję seksualną.

- Ależ dziadku, w twoim wieku potencję seksualną ma się tylko w głowie.

- Dlatego przyszedłem. Żeby ją obniżyć...

12

Dlaczego baterie są lepsze od mężczyzn?

Bo zawsze mają pozytywną stronę.


13

Nietrzeźwy mężczyzna kłóci się z napotkaną kobietą. Na koniec mówi do niej:

- Stara brzydula!

- Śmierdzący pijak! – rewanżuje się kobieta.

- Ale, proszę pani, mi to przejdzie – odpowiada facet.

14

Pewien mężczyzna spacerując po plaży w Limie wzniósł oczy do nieba i tak


pobożnie, jak tylko umiał, poprosił Boga, żeby spełnił jedno jego życzenie.

- Proś, a otrzymasz –ulitował się Bóg.

- Boże, mam narzeczoną, która mieszka w Tacnie. Wydaję majątek na ciągłe


jeżdżenie do niej. Nie mógłbyś zbudować dla mnie mostu, który mnie z nią połączy?

- To, o co mnie prosisz, jest zadaniem bardzo materialnym – odparł Bóg. –


Musiałbym wznieść wielkie betonowe filary, które sprofanują ocean. Musiałbym
także użyć setek ton żelaza i asfaltu. Zastanów się, mój synu i poproś o coś
zaszczytnego, co odda mą chwałę.

Mężczyzna pomyślał i powiedział:

- Rozwiodłem się trzy razy. Chciałbym mieć dar słuchania kobiet, i rozumienia ich.
Chciałbym wiedzieć, dlaczego mówią „nie”, kiedy chcą powiedzieć „tak” i odwrotnie.
Co chcą powiedzieć, kiedy milczą? Dlaczego płaczą bez powodu? Chciałbym znać
klucz do uszczęśliwienia kobiety.

Bóg odchrząknął z wysoka i odpowiedział:

- No dobrze, to ile pasów ruchu chciałbyś mieć na tym mostku?


15

Jak sprawić, by twój małżonek był ponownie szalony w łóżku?

Zabierz mu pilota.

16

Dlaczego mężatki są grubsze od samotnych kobiet?

Samotna kobieta przychodzi do domu, patrzy co ma w lodówce i idzie do łóżka.

Mężatka patrzy co ma w łóżku i idzie do lodówki.

17

W czasie mszy w kościele ksiądz pyta:

- Kto chce iść do nieba?

Wszyscy odpowiadają: „Ja, ja, ja!”

Tylko jedna kobieta milczy.

Ksiądz pyta jeszcze raz:

- Kto chce iść do nieba?

I znowu wszyscy krzyczą „ja!”, ale kobieta nadal milczy. Ksiądz pyta ją więc wprost:

- Nie chce pani iść do nieba?

- Chcę, ale w kolejnej turze, bo ta jest bardzo przepełniona.


18

Psycholog pyta kobietę:

- Proszę powiedzieć, dlaczego chce pani się rozwieść?

- Bo mój mąż traktuje mnie jak psa.

- Maltretuje panią, bije?

- Nie, chce żebym była wierna...

19

Ciekawe co przed wynalezieniem pieniędzy kobiety widziały w mężczyznach?

20

Jest wiele teorii biznesowych. Oto niektóre z nich:

Zarządzanie tradycyjne: Masz dwie krowy. Sprzedajesz jedną z nich i kupujesz byka.
Twoje stado mnoży się, a gospodarka rośnie. Sprzedajesz wszystko z korzyścią i
przechodzisz na emeryturę.

Zarządzanie amerykańskie: Masz dwie krowy. Sprzedajesz jedną i zmuszasz drugą,


żeby dawała mleka jak za cztery. Jesteś zaskoczony, kiedy krowa zdycha z
wyczerpania.

Zarządzanie francuskie: Masz dwie krowy. Bierzesz udział w strajku, bo chcesz mieć
trzy.

Zarządzanie japońskie: Masz dwie krowy. Tworzysz kreskówkę pod tytułem


Krowiemony (podobną do Pokemonów) i sprzedajesz ją na całym świecie.
Zarządzanie niemieckie: Masz dwie krowy. Na każdym etapie produkcji
wprowadzasz inżynierię, dzięki której krowy żyją sto lat, jedzą raz w miesiącu i
same się doją.

Zarządzanie angielskie: Masz dwie krowy. Obie są wściekłe.

Zarządzanie hiszpańskie: Masz dwie krowy, ale nie wiesz gdzie są. Idziesz napić się
piwa.

Zarządzanie rosyjskie: Masz dwie krowy. Liczysz je i w sprawozdaniach


finansowych wychodzi, że masz pięć krów. Liczysz je jeszcze raz i myślisz, że masz
42 krowy. Znów liczysz i wychodzi dwanaście. Przestajesz liczyć i otwierasz kolejna
butelkę wódki.

Zarządzanie chińskie: Masz dwie krowy. I trzystu pracowników, którzy zajmują się
ich dojeniem. Jesteś dumny, że nie mają żadnej przerwy w pracy i produkcja
cudownie rośnie. Aresztujesz dziennikarza, który opublikował dane na ten temat.

Zarządzanie hinduskie: Masz dwie krowy. Ubóstwiasz je.

21

Mężczyzna wchodzi do baru i widzi bardzo atrakcyjną kobietę.

- Przepraszam, czy ja panią skądś znam?

- Tak, jestem recepcjonistką w klinice chorób wenerycznych.

22

Samotne kobiety skarżą się, że dobrzy mężczyźni są już żonaci. Mężatki skarżą się
na swoich mężów. To dowodzi, że dobrzy mężczyźni nie istnieją.
23

Dwóch wariatów poszło na zakupy na targowisko w Limie. Bardziej rozgarnięty daje


drugiemu jednego sola (złotówkę) i mówi:

- Kup za to ser.

Po czym wręcza mu drugiego sola.

- A za to kup ziemniaki. Spotykamy się tutaj za pół godziny.

Mija pół godziny i mniej rozgarnięty wariat wraca z niczym.

- Nie było sera? – pyta kolega.

- Był.

- Nie było ziemniaków?

- Były.

- To dlaczego nic nie kupiłeś?

- Zapomniałem który sol jest na ser, a który na ziemniaki...

24

Wymiary doskonałego mężczyzny?

80-03-80.

80 lat, 3 ataki serca, 80 milionów w banku.


25

Żona wraca do domu i zastaje męża z łapką na muchy w ręce.

- Co robisz?

- Zabijam muchy – odpowiada mąż.

- Zabiłeś jakąś?

- Tak, trzy samce i dwie samice.

Zaintrygowana kobieta pyta:

- Skąd wiesz, że to były samce i samice?

Mąż odpowiada:

- Trzy siedziały na szklance z piwem, a dwie na telefonie.

26

Jeśli bankowcy potrafią tak dobrze liczyć, to dlaczego w bankach jest osiem okienek
obsługi, w których pracuje tylko czterech ludzi?

27

Kilka dni po stworzeniu ludzi Bóg wezwał Adama i rzekł:

- Najwyższy czas, żebyście rozpoczęli proces zaludniania Ziemi, zacznij więc od


pocałowania Ewy.

- Tak, Panie, ale co to jest pocałunek? - zapytał Adam.


W sposób, który Bóg mu zwięźle opisał, Adam wziął Ewę za rękę i zaprowadził w
pobliskie krzaki. Po kilku minutach Adam pojawił się ponownie i powiedział:

- Panie, to było bardzo przyjemnie.

Bóg odparł:

- Tak, Adamie, wiedziałem, że polubicie to. Teraz chciałbym, żebyś popieścił Ewę.

- Panie, a co to jest pieszczota?

W sposób, który Bóg mu zwięźle opisał, Adam poszedł w Ewą jeszcze raz w krzaki.
Kilka minut później wrócił uśmiechając się i rzekł:

- Panie, to jest jeszcze lepsze niż pocałunek.

- Dobra robota, Adamie. Teraz chcę, żebyś kochał się z Ewą.

- Panie, co to znaczy kochać się?

Bóg dał ponownie instrukcje Adamowi, a ten znów poszedł z Ewą w krzaki. Ale
pojawił się po dwóch sekundach:

- Panie, a co to jest ból głowy?

28

Jaka jest różnica między księciem a świnią?

Pięć piw.
29

Żona mówi do męża:

- Słuchaj, Jorge, nigdy nie zdarzyło ci się kupić mi kwiatów...

- A po co? Przecież jeszcze żyjesz.

30

W czym mężczyźni są podobni do delfinów?

Uważa się, że są inteligentni, ale nadal nie jest to udowodnione.

31

Na drzewie siedział kruk i nic nie robił cały dzień. Zobaczył to zając i zapytał:

- Też mogę siedzieć sobie jak ty i spędzić cały dzień nic nie robiąc?

Kruk odpowiedział:

- Jasne! Dlaczego nie?

Zając usiadł więc na ziemi i zaczął odpoczywać. Ale nagle pojawił się wilk i go zjadł.

Jaki z tego morał?

Aby siedzieć i nic nie robić, musisz być bardzo, bardzo wysoko...
32

Dlaczego mężczyźni tak bardzo lubią samochody i motory?

Bo tylko nimi mogą kierować.

33

Jeśli jeden mężczyzna może umyć sto talerzy w ciągu godziny, to ile talerzy może
umyć czterech mężczyzn w tym samym czasie?

Żadnego, bo siedzą w salonie i oglądają futbol.

34

Jezus mówi do Apostołów:

- To będzie nasza Ostatnia Wieczerza.

- Dlaczego, Panie?

- Skończył się nam gaz...

35

Jak określić mężczyznę, który oczekuje seksu po drugiej randce?

Powolny.
36

Istnieją trzy gatunki zwierząt, które mogą spełniać rolę męża:

1. Pies – warczy każdego ranka.

2. Papuga – klnie popołudniami.

3. Kot – spóźnia się co noc.

37

Dlaczego mężczyźni są jak pogoda?

Bo cokolwiek zrobisz, nie zmienisz ich.

38

Bóg mówi do Adama:

- Synu, mam dwa ciebie dwie wiadomości: jedną dobrą, drugą złą.

- Najpierw ta pierwsza – odpowiada Adam.

Bóg na to:

- Dam ci dwa narządy: mózg i penisa.

- To fantastycznie – mówi Adam. – A ta zła wiadomość?

- Nie będziesz miał wystarczająco krwi, by używać obu jednocześnie.


39

Neuron na spacerze w mózgu mężczyzny spotyka innego neurona.

- Co tutaj robisz – pyta. – Chodźmy niżej, gdzie jesteśmy wszyscy razem.

40

Co sprawia, że wszyscy mężczyźni są przystojni?

Ciemność.

41

Pewna kobieta znalazła słynną magiczną lampę.

- Proś o co chcesz – powiedział Dżin. – Masz trzy życzenia, ale pamiętaj, że to, o co
poprosisz, otrzyma także twój mąż, ale dziesięć razy więcej.

Kobieta mówi:

- Dobrze, spraw, żebym była bardzo piękna.

- Pamiętaj o swoim mężu – westchnął Dżin.

- Uczyń mnie piękną i już!

Dżin wykonał zadanie.

- Zostały ci dwa życzenia.

- Spraw, żebym była niewyobrażalnie bogata.

- Pamiętasz o swoim mężu? On będzie miał dziesięć razy więcej.


- Tak, pamiętam. Chcę być bogata.

Dżin wykonał zadanie. Zostało tylko jedno życzenie.

- Nie zapomnij, że twój mąż dostanie dziesięć razy więcej – westchnął ponownie.

- Dobrze, abym była całkowicie szczęśliwa, daj mi malutki atak serca.

42

Mężczyzna po czterdziestce ma problemy ze znalezieniem kobiety na podobnym


poziomie dojrzałości. Dlatego szuka dwudziestolatki.

43

Pewien mieszkaniec Limy miał bardzo mądrego psa. Co rano wkładał mu w pysk
jednego sola, a pies przynosił mu świeżutką gazetę z kiosku. Ale pewnego dnia
właściciel nie miał drobnych, więc dał psu banknot o nominale 100 soli. Pies
poszedł po gazetę, ale nie wrócił. Nie było go cały dzień. Zrozpaczony właściciel
szukał go po całym mieście, aż w końcu znalazł w Parque de la Reserva.

Uradowany pies był w towarzystwie dwóch suczek.

- Dlaczego nie wróciłeś z gazetą do domu – krzyczy właściciel. – Dlaczego mi to


zrobiłeś?

A pies na to:

- Bo nigdy nie miałem tylu pieniędzy.


44

Kobiety mają wiele wad. Mężczyźni tylko dwie: we wszystkim, co robią i we


wszystkim, co mówią.

45

- Mówi się, że tylko dziesięciu ludzi na świecie rozumiało Einsteina. Mnie nikt nie
rozumie. Czy to znaczy, że jestem geniuszem?

46

Podczas zakupów mężczyzna odkrył nową markę prezerwatyw – „Prezerwatywy


olimpijskie”. Kupił od razu całą skrzynkę i mówi o tym żonie w domu.

- Prezerwatywy olimpijskie? – pyta kobieta. – I co one mają takiego specjalnego?

- Są w trzech kolorach – odpowiada mężczyzna. – Złoty, srebrny i brązowy.

- I jaki kolor użyjesz dzisiaj w nocy? – pyta kobieta.

- Złoty oczywiście – mówi dumny z siebie mężczyzna.

- Naprawdę? A dlaczego nie srebrny? Byłoby świetnie, gdybyś któregoś razu


skończył drugi...

47

Dlaczego mówi się, że kobiety mają nadprzyrodzone moce?

Ponieważ potrafią podnieść coś, nie dotykając tego.


48

Pięćdziesięcioletnia kobieta ogląda obrazy w galerii. Przy każdym z nich zatrzymuje


się z podziwem w oczach, aż natrafia na jeden, który wywołuje jej oburzenie.

- I wy to nazywacie sztuką? – woła do jednego z pracowników galerii.

- Nie, proszę pani, my to nazywamy lustrem.

49

Arytmetyka miłosna:

Mądry mężczyzna + mądra kobieta = romantyczna miłość.

Mądry mężczyzna + głupia kobieta = romans.

Głupi mężczyzna + mądra kobieta = małżeństwo.

Głupi mężczyzna + głupia kobieta = ciąża.

Arytmetyka biurowa:

Mądry szef + mądry pracownik = zysk.

Mądry szef + głupi pracownik = produkcja.

Głupi szef + mądry pracownik = promocja.

Głupi szef + głupi pracownik = nadgodziny.


50

Dlaczego pokolenia Izrealitów tak długo szły przez pustynię?

Bo mężczyźni nie zatrzymali się, by zapytać o drogę.

51

Żona mówi do męża:

- Nasi nowi sąsiedzi są tak w sobie zakochani. On całuje ją, obejmuje, przytula.
Dlaczego nie robisz tego samego?

- Przecież prawie nie znam tej pani!

52

Pewien zafascynowany ornitologią ksiądz miał dwanaście ptaków. Każdego ranka


wypuszczał je z klatki, a one po jakimś czasie wracały. Ale pewnego dnia wróciło
tylko jedenaście. Ksiądz był tym bardzo zmartwiony, więc na niedzielnej mszy
zapytał wiernych:

- Kto ma ptaka?

Wstali wszyscy mężczyźni.

- Przepraszam, nie wyjaśniłem dokładnie. Chciałem powiedzieć: kto widział ptaka?

Z ławek podniosły się wszystkie kobiety.

- Nie, nie... to znaczy... kto widział mojego ptaka?

Wstały wszystkie zakonnice...


53

Mężczyźni są jak dieta.

Dużo propagandy, mało wyników.

54

Mąż mówi do żony:

- Kiedy umrę, wrzuć moje ciało do morza.

- Skąd taka decyzja?

- Twoja mama groziła, że zatańczy na moim grobie.

55

Na łożu śmierci mężczyzna słabym i ochrypłym głosem mówi do swojej żony:

- Przyszła moja godzina, ale wcześniej muszę ci coś wyznać.

- Nie, nic nie mów, nie powinieneś podejmować żadnego wysiłku – odpowiada żona.

- Kobieto, to konieczne! Muszę ci coś powiedzieć, bo lepiej umrzeć w spokoju.

- Dobrze już, dobrze, mów.

- Przespałem się z twoją siostrą, twoją matką i twoją najlepszą przyjaciółką –


wyznaje mąż.

A żona na to:

- Wiem, wiem... dlatego cię otrułam.


56

Jaka jest różnica między mężczyzną a dzieckiem?

Pierwszy stale narzeka, aż nie do zniesienia.

A dziecko to tylko dziecko.

57

Rozmawiają przyjaciele.

- Wiesz Manolo, z wszystkich narzeczonych, które przyprowadziłem do domu,


żadna nie podobała się mojej matce.

- Poszukaj narzeczonej takiej jak twoja matka – mówi Manolo. - Zobaczysz, że


spodoba się jej.

- Już to zrobiłem. Ale nie podobała się mojemu ojcu.

58

Mężczyzna dał ogłoszenie do prasy: „Szukam żony”.

Otrzymał sto listów. Wszystkie o treści: „Weź moją”.

59

Pewna kobieta miała bilet na finał Pucharu Świata w piłce nożnej. Na stadionie
podszedł do niej jeden z fanów i zapytał:

- Przepraszam, czy miejsce koło pani jest zajęte?


- Nie, jest wolne – odparła kobieta.

- To niesamowite – mężczyzna nie krył zdziwienia. – Kto przy zdrowych zmysłach,


mając możliwość przyjść na największe wydarzenia sportowe na świecie, nie
korzysta z tego?

- Właściwie to miejsce należy do mnie – powiedziała kobieta. – Mój mąż miał przyjść
ze mną, ale zmarł. To nasz pierwszy finał, na którym nie jesteśmy razem, od czasu,
gdy się pobraliśmy.

- Oh, jak mi przykro – odpowiedział mężczyzna. – To straszne. Ale czy nie mógł
przyjść ktoś z rodziny, przyjaciel, sąsiad i zająć to miejsce?

Kobieta potrząsnęła głową:

- Nie, wszyscy są na pogrzebie.

60

Dlaczego mężczyźni są jak UFO?

Bo nie wiadomo skąd pochodzą, jaka jest ich misja i jak długo zostaną.

61

Pijany mężczyzna wraca późno w nocy do domu i zaczyna krzyczeć:

- Królowo, otwórz drzwi, przynoszę kwiaty dla najpiękniejszej kobiety na świecie.

Kobieta otwiera drzwi i stojąc w nich pyta:

- No i gdzie te kwiaty?

- A gdzie ta najpiękniejsza kobieta? - odpowiada mężczyzna.


62

Małżeństwo szuka restauracji, by zjeść obiad. Nad jedną z nich wisi reklama: „U nas
zjesz jak w domu”.

Po krótkim namyśle mąż mówi do żony:

- Mmm... poszukajmy czegoś lepszego.

63

- Tato, tato, gdzie są Wyspy Kanaryjskie?

- Zapytaj mamę. Ona wszystko chowa.

64

Mężczyzna zapytał Boga:

- Dlaczego uczyniłeś kobietę tak piękną?

- Żebyś mógł ją kochać.

- Ale dlaczego jest jak osioł?

- Żeby mogła kochać ciebie.

65

Dwie staruszki bujają się w bujanych fotelach.

- Jak nazywa się ten Niemiec, który sprawił, że jesteśmy tak szalone? – pyta jedna
drugą.
- Alzheimer, moja droga, Alzheimer...

66

Jaka jest największa tajemnica o mężczyźnie?

Starzeje się i nadal jest niedojrzały.

67

Przyjaciel pyta przyjaciela:

- Która godzina?

- 15.30.

- Kurczę, jak późno!

- Mogłeś zapytać mnie wcześniej.

68

- Mario, twój małżonek chce wyskoczyć z okna!

- Powiedz imbecylowi, że ja przyprawiam rogi, a nie skrzydła!

69

Pewnej nocy żonę budzi krzyk męża.

- Co się stało, kochanie? – pyta.


Mąż płacząc mówi:

- Pamiętasz jak dziesięć lat temu zaszłaś w ciążę?

- Jasne – odpowiada żona. - Jak mogłabym zapomnieć?

- A pamiętasz jak twój ojciec dał mi ultimatum mówiąc: „Albo poślubisz moją córkę,
albo tak cię załatwię, że trafisz do więzienia?

- Tak, pamiętam to doskonale.

- Gdybym wtedy poszedł do więzienia, dziś bym wychodził...

70

Pewien mężczyzna miał trzy bardzo bliskie przyjaciółki. Nie wiedział, z którą z nich
się ożenić. Postanowił więc zrobić eksperyment. Każdej z nich dał tysiąc dolarów,
żeby zobaczyć, co kobiety zrobią z taką sumą pieniędzy.

Pierwsza kobieta wydała wszystkie pieniądze fryzjera, manicure, pedicure oraz


luksusowe ubrania i biżuterię dla siebie.

- Zrobiłam to dla ciebie – powiedziała mężczyźnie, gdy ją zobaczył. - Chcę być dla
ciebie piękna, bo kocham cię.

Druga kobieta kupiła zestaw stereo, pozłacany zegarek, przenośny odtwarzacz DVD
i kilka drogich krawatów.

– Postanowiłam kupić to wszystko dla ciebie, bo cię kocham – wyjaśniła.

Trzecia kobieta wszystkie pieniądze zainwestowała na giełdzie. Po pewnym czasie


oddała mężczyźnie tysiąc dolarów i powiedziała:

- Zrobiłam kilka interesów i udało mi się odłożyć trochę na naszą przyszłość, bo


kocham cię.
Po starannym przeanalizowaniu każdego z zachowań oraz wzięciu pod uwagę
wszystkiego za i wszystkiego przeciw, mężczyzna postanowił ożenić się z kobietą,
która... miała największe piersi.

71

Co mają wspólnego: rocznica ślubu, publiczna toaleta i punkt G?

Mężczyźni nie radzą sobie z żadnym.

72

Sędzia piłkarski trafia do nieba i widzi dwie drogi. Pierwsza ze strzałką: „sprawy
ważne”, druga – „reguły”. Wybiera „sprawy ważne” i po chwili spotyka Świętego
Piotra, który pyta go:

- Co spowodowało, że wybrałeś tę drogę?

Arbiter odpowiada:

- Byłem sędzią głównym podczas meczu finałowego na ostatnich Mistrzostwach


Świata. Podyktowałem rzut karny przeciwko gospodarzom i ich przeciwnicy
wygrali mecz.

- Kiedy to było? – pyta Święty Piotr.

- Pięć minut temu.


73

Chłopiec mówi do mamy:

- Mamusiu, w szkole mówią mi, że ciągle się mylę.

- Chłopczyku, mieszkasz w domu naprzeciwko.

74

Jeśli jesteśmy w stanie wysłać mężczyznę na Księżyc, dlaczego nie wysłać tam
wszystkich?

75

Co robi kobieta po uprawianiu miłości?

Przeszkadza.

76

Pewna dama mówi w aptece, że chce kupić arszenik.

To bardzo niebezpieczny środek, niewłaściwie stosowany może zabić, dlatego


farmaceuta wypytuje kobietę:

- Na co jest pani potrzebny arszenik?

- Chcę zabić swojego męża!

- Niestety, w tym celu nie mogę go pani sprzedać.


Kobieta bez słowa otwiera torebkę i wyciąga z niej zdjęcie swego męża kochającego
się z żoną aptekarza. Ten przygląda się fotografii i mówi:

- O, przepraszam, nie wiedziałem, że ma pani receptę.

77

Po czym poznać, że mężczyzna kłamie?

Gdy porusza ustami.

78

Mąż, który zawsze dogryzał swojej żonie, odprowadza ją na lotnisko, bo „ślubna”


leci na wycieczkę do Paryża. Na pożegnanie oczywiście musi wbić swoją szpilkę:

- Kochanie, tylko nie zapomnij przywieźć mi pięknej Francuzki.

Żona tylko spuściła głowę, ale odleciała bardzo zdenerwowana. Po dwóch


tygodniach wraca do Limy. Czekający na nią na lotnisku mąż pyta:

- A gdzie ta moja Francuzeczka?

- Starałam się jak mogłam – odpowiada żona. – Teraz módl się, żeby urodziła się
dziewczynka.

79

Dlaczego większość kobiet źle prowadzi auta?

Ponieważ instruktorami nauki jazdy są mężczyźni.


80

Kiedy mężczyzna okazuje, że ma plany na przyszłość?

Gdy kupuje dwie skrzynki piwa.

81

Jak dać kobiecie więcej wolności?

Poszerzyć kuchnię.

82

- Pomocy! Niech ktoś zadzwoni po straż, pali się nasz dom! – krzyczy żona.

A mąż na to:

- Ciszej, kochana. Nie rób tyle hałasu, bo jeszcze obudzisz mamusię.

83

Żona wraca do domu i widzi, że mąż pakuje walizkę.

- A ty dokąd się wybierasz? – pyta.

- Jadę do Australii. Mówią, że płacą tam 100 dolarów za każdy stosunek seksualny.

Kobieta także zaczyna się pakować.

- Co robisz? – pyta mąż.

- Jadę do Australii – odpowiada żona.


- Ale po co?

- Muszę ci pomóc. Nie wierzę, że uda ci się przeżyć za 100 dolarów na miesiąc.

84

Pewien skrzypek zaginął w dżungli. Zobaczył w oddali lwa i nie wiedząc co zrobić
zaczął ze strachu grać na skrzypcach jak szalony. Lew usiadł i zaczął przyglądać się
muzykowi. Wkrótce dołączył do niego inny lew. Zwierzęta słuchały muzyki nie
robiąc skrzypkowi krzywdy.

- Wiedziałem, że mój talent uratuje mi kiedyś życie – pomyślał skrzypek, po czym


zamknął oczy i grał. Kiedy je otworzył, zobaczył wokół siebie setki lwów. Wszystkie
słuchały muzyki.

Wtem podniósł się jeden z lwów i zaczął zbliżać się do skrzypka. Ten oblany
zimnym potem nie przestawał grać. Ale lew nie zatrzymał się. Podszedł do skrzypka
i zjadł go na oczach innych lwów.

Jeden z nich, podnosząc się leniwie z ziemi, skomentował:

- Wiedziałem, że ten grajek da nam nudny koncert.

85

Po pięćdziesięciu latach pożycia małżeńskiego umiera mąż, a wkrótce po nim żona.


Oboje, wierzący i praktykujący, idą do nieba. Tam ona szuka swego męża, a kiedy
odnajduje rzuca mu się na szyje, całuje, obejmuje i mówi:

- Kochany! Co za szczęście, że znów się spotkaliśmy.

Mąż odpowiada:
- Nie, nie, nie! Nie wyskakuj mi teraz z takimi głupotami. Układ był: „aż nas śmierć
nie rozdzieli”...

86

W szkole nauczyciel pyta:

- Antonio, jeśli w jednej kieszeni spodni masz pięć soli, a w drugiej trzy sole, to co
masz?

- Czyjeś spodnie.

87

- Panie doktorze, kiedy dotykam swojej nogi, boli mnie. Kiedy dotykam głowy, boli
mnie. Kiedy dotykam pleców, także mnie bolą.

- Ma pan złamaną rękę.

88

Trzech mężczyzn jedzie specjalnym samochodem, z którego nie widać niczego na


zewnątrz. Mają zgadnąć, w którym miejscu świata są.

Pierwszy wystawia rękę Arab.

- Jesteśmy w Iraku – mówi. – Czuję piasek z naszych pustyni.

Po nim Francuz.

- Jesteśmy we Francji. Czuję w wietrze zapach naszych croissantów.


Trzeci wyciąga rękę Peruwiańczyk.

- Mylicie się. Jesteśmy w Peru.

- W Peru? Skąd wiesz?

- Bo właśnie ukradli mi zegarek.

89

Na spotkanie feministek przyszła Angielka i opowiada swoją historię:

- Pewnego dnia wróciłam z pracy zmęczona i zapowiedziałem swojemu mężowi, że


od dziś nie gotuję. Pierwszego dnia nic nie widziałem, drugiego podobnie, a na trzeci
dzień zobaczyłam, jak mąż gotuje i od tej pory to on jest w domu odpowiedzialny za
gotowanie.

- Brawo! – odezwały się słuchaczki.

Następnie swoją historię opowiada Amerykanka:

- Pewnego dnia wróciłam do domu zmęczona i zapowiedziałem mężowi, że od dziś


nie piorę. Pierwszego dnia nic nie widziałem, drugiego też nie, ale na trzeci dzień
zobaczyłam, jak mąż pierze i to nie tylko swoje, ale także moje rzeczy.

- Brawo! – słychać zewsząd aplauz.

Kolejną historię opowiada Meksykanka:

- Pewnego dnia wróciłam do domu i powiedziałam mężowi, że jestem zmęczona i od


dziś nie będę ani gotować, ani prać. Pierwszego dnia nic nie widziałem, drugiego też
nie, a na trzeci dzień zaczęłam widzieć trochę na prawe oko...
90

Z pamiętnika mężczyzny:

Kiedy miałem 14 lat czekałem na dzień, w którym zapoznam jakąś dziewczynę.

W wieku 16 lat miałem dziewczynę, ale nie było w niej pasji. Zdecydowałem więc, że
potrzebuję kobiety namiętnej, pełnej życia.

Na studiach chodziłem z namiętną dziewczyną, ale zbyt rozemocjonowaną. Była


królową dramatu, cały czas płakała, groziła, że popełni samobójstwo. Wtedy
zdecydowałem, że potrzebuję stabilnej kobiety.

Kiedy miałem 25 lat spotkałem kobietę stabilną, ale nudną. Wszystko w niej było
całkowicie przewidywalne. Niczym się nie ekscytowała. Życie z nią było tak nudne,
że postanowiłem poszukać kobiety bardziej ekscytującej.

W wieku 28 lat znalazłem kobietę ekscytującą, ale nie mogłem nadążyć za jej
rytmem. Robiła gwałtowne rzeczy, flirtowała z każdym. W ten sposób stałem się tak
nieszczęśliwy, jak szczęśliwy. Od samego początku było to wszystko zabawne, ale
bez przyszłości. Zatem postanowiłem poszukać kobiety z ambicjami.

Kiedy skończyłem 30 lat znalazłem inteligentną kobietę. Była bardzo ambitna i


chodziła twardo po ziemi. Zdecydowałem ożenić się z nią. Była tak ambitna, że
złożyła pozew o rozwód i odeszła ze wszystkim, co miałem.

Teraz, w wieku 50 lat, podobają mi się kobiety z dużymi piersiami i ładnymi pupami.
Wreszcie dojrzałem!

91

Mąż do żony:

- Wiesz, moja droga, kiedy mówisz, przypominasz mi morze.


- Jak uroczo, mój kochany! Nie wiedziałam, że sprawiam na tobie aż takie wrażenie.

- Nie sprawiasz wrażenia, tylko zalewasz mnie...

92

Dlaczego na świecie jest więcej kobiet niż mężczyzn?

Bo Matka Natura jest mądra.

93

- Mamo, koledzy w szkole mówią na mnie pedał.

- Dlaczego ich nie pobijesz?

- Bo są tacy ładni...

94

Rozmawiają dwa pośladki.

- Urodziliśmy się razem, wzrastaliśmy razem, jesteśmy razem na dobre i na złe,


nigdy nie odchodzimy od siebie. Nie rozumiem więc dlaczego tyle czasami nas
dzieli?...

95

- Doktorze, kiedy piję kawę, boli mnie oko.

- A próbował pan pić bez łyżeczki z filiżance?


96

Dlaczego tylko dziesięć procent mężczyzn idzie do nieba?

Jeśli pójdą wszyscy, będzie piekło.

97

Mężczyzna i kobieta leżą w łóżku, kiedy dzwoni telefon. Kobieta odbiera i mówi:

- Tak... w porządku... nie martw się... zgoda... nie ma sprawy... do zobaczenia.

- Kto to był? – pyta mężczyzna.

- Mój mąż. Powiedział, że wróci później, bo je z tobą kolację.

98

Do bram nieba trafia lekarz.

- Kim jesteś? – pyta go Święty Piotr.

- Lekarzem.

- Dostawcy następne drzwi.

99

Co ma wspólnego mężczyzna z mikrofalówką?

Też gotuje się w 15 sekund.


100

Żołnierz na służbie w Amazonii dostaje z Limy list od swojej narzeczonej:

„Kochany Jose, nie mogę kontynuować naszego związku. Odległość, która nas dzieli,
jest za duża dla mnie. Muszę wyznać, że odkąd wyjechałeś, byłam ci niewierna trzy
razy. Myślę, że ani ty, ani ja nie zasługujemy na to. Przykro mi. Proszę cię tylko, abyś
zwrócił mi zdjęcie, które ci wysłałam. Z miłością – Maria”.

Dotknięty tym żołnierz poprosił swych kolegów z batalionu o zdjęcia ich


narzeczonych, sióstr i kuzynek. Uzbierało się 89 zdjęć. Dołączył do nich fotkę Marii i
wysłał wszystko do niej z informacją:

„Mario, wybacz, ale nie mogę sobie przypomnieć kim jesteś. Proszę, znajdź swoje
zdjęcie w tym pakiecie i oddaj mi resztę. Jose”.

You might also like