You are on page 1of 2

Dedal i Ikar

MWI DEDAL:
Id synku naprzd a pamitaj e idziesz a nie latasz
skrzyda s tylko ozdob a ty stpasz po ce
ten podmuch ciepy to parna ziemia lata
a tamten zimny to strumie
niebo jest takie pene lici i maych zwierzt

MWI IKAR:
Oczy jak dwa kamienie wracaj prosto do ziemi
i widz rolnika ktry odwala tuste skiby
robaka ktry wije siew brudzie
zy robak ktry przecina zwizek roliny z ziemi

MWI DEDAL:
Synku to nie jest prawda Wszechwiat jest tylko wiatem
a ziemia jest mis cieni Patrz tutaj graj kolory
py si unosi znad morza dymy id ku niebu
z najszlachetniejszych atomw ukada si teraz tcza

MWI IKAR:
Ramiona bol ojcze od tego bicia w prni
Nogi drtwiej i tskni do kolcw i ostrych kamieni
Nie mog patrze si w soce tak jak ty patrzysz si ojcze
Ja zatopiony cay w ciemnych promieniach ziemi

OPIS KATASTROFY
Teraz Ikar gow w d upada
ostatni obraz po nim to widok dziecinnie maej pity
ktr poyka aroczne morze
W grze ojciec wykrzykuje imi
ktre nie naley ani do szyi ani do gowy
tylko do wspomnienia

KOMENTARZ
By taki mody nie rozumia e skrzyda s tylko przenoni
troch wosku i pir i pogarda dla praw grawitacji
nie mog utrzyma ciaa na wysokoci wielu stp
Istota rzeczy jest w tym aby nasze serca
ktre toczy cika krew
napeniy si powietrzem
i tego wanie Ikar nie chcia przyj
mdlmy si

Z. Herbert, Dedal i Ikar, z tomu Struna wiata (1956).

You might also like