Rozpoczynamy nasze rozwaania jako tacy, jakimi jestemy w yciu codziennym,
jako ludzie wyobraajcy co sobie, sdzcy, czujcy, chccy w naturalnym nastawie- niu. [...] Dziki widzeniu, dotykaniu, syszeniu itd. w rnych odmianach zmysowego spostrzeenia po prostu istniej dla mnie rzeczy cielesne w jakim przestrzennym rozmieszczeniu; [...]. Do tego wiata, wiata, w ktrym si znajduj i ktry zarazem jest moim wiatem otaczajcym, odnosz si tedy kompleksy moich rnorako zmieniajcych si, dowol- nych czynnoci wiadomoci: badawczego przygldania si, rozwijania i doprowadze- nia do ujcia pojciowego w opisie, porwnywania i odrniania, zbierania i liczenia, zakadania i wprowadzania wnioskw, krtko mwic, wiadomoci zajmujcej si teoretyzowaniem w rnych jej formach i stopniach. Tak samo wielopostaciowe akty i stany uczucia i woli: ywienie upodobania i odrazy, radowanie si i zasmucenie, po- danie i unikanie, spodziewanie i obawianie si, decydowanie si i dziaanie. Wszystkie je, cznie z prostymi aktami mojego Ja, w ktrych w spontanicznym zwrceniu si i uchwyceniu uwiadamia mi si wiat jako bezporednio istniejcy, obejmuje karte- zjaskie wyraenie cogito. [...] To, comy tu przytoczyli dla scharakteryzowania tego, co dane w naturalnym nastawieniu, a przez to dla scharakteryzowania samego tego nastawienia, stanowio pewien wycinek czystego opisu wyprzedzajcego wszelk teori. W tych badaniach trzymamy si z dala od teorii, to znaczy tutaj: od wszelkiego rodzaju powzitych z gry mniema. Teorie nale do naszej sfery jedynie jako fakty wystpujce w otaczaj- cym nas wiecie, nie za jako rzeczywiste lub domniemane jednostki obowizujce poznawczo. [...] Zamiast poznawa w tym nastawieniu chcemy je radykalnie zmieni. Chodzi teraz o to, by si przekona o zasadniczej moliwoci tej zmiany. Teza generalna, moc ktrej realny wiat otaczajcy jest nie tylko w ogle pojcio- wo uwiadamiany, lecz uwiadamiany jako istniejca rzeczywisto, polega nie na jakim osobnym akcie, na jakim artykuowanym sdzie o istnieniu. Jest ona wszak czym trwale utrzymujcym si przez cay okres trwania tego nastawienia, tj. podczas naturalnego przytomnego ycia. To, co za kadym razem spostrzegane, jasno lub niejasno uobecniane, krtko: wszystko z naturalnego wiata, co jest uwiadamiane dowiadczeniowo i przed wszelkim myleniem, posiada w swej caoci i we wszystkich wyodrbnionych czonach charakter czego tu, czego istniejcego; charakter, na ktrym z istoty da si oprze wyrany (orzekajcy), zgodny z nim sd egzystencjalny [sd o istnieniu]. E. Husserl, Fenomenologiczne epoch, [w:] Idee czystej fenomenologii i fenomenologicznej filozofii, [w:] B.A. Markiewicz, Filozofia dla szkoy redniej. Zbir tekstw, Warszawa 1987.