O nas

Redakcja
Publicystyka
o Agnieszka Sztajer
o Aleksandra Solarewicz
o Andrzej Kumor
o Arkadiusz Jakubczyk
o Cezary Snochowski
o Jacek Bartyzel
o Jarosaw Haaduda
o Kamil Cierniak
o Karol Kilijanek
o Mariusz Matuszewski
o Mateusz Ambroek
o Stelios Rigopoulos
Kontakt
Komentarze
Wpisy

Start
Wiadomoci
Polityka
Spoeczestwo
Ekonomia
Historia
Religia
Galeria
English
o About Us
o Publications
o Reactionary Diary

Maaszewski: O powrocie do rde

chrzecijastwa
Arkadiusz Jakubczyk | 2 kwietnia 2017 | 0 Komentarzy

W ostatnim pwieczu wielk karier w

publikacjach religijnych i wystpieniach rnych autorw zajmujcych si Kocioem
zrobio okrelenie powrt do rde, czy te cilej powrt do rde chrzecijastwa.
W tym artykule rozwaymy, czym si rni tradycyjne i nowe rozumienie tego terminu i
jaki rodzaj powrotu do rde moe by wany, uzasadniony, a take potrzebny dla
tradycyjnych katolikw, dla Kocioa. Pojcie powrotu do rde ma bowiem, jak si
okazuje, kilka rnych znacze.

Potoczne rozumienie idei powrotu do rde

Kady katolik zna dobrze ide powrotu do rde. Sakrament spowiedzi jest powrotem do rde
aski, oznacza powrt grzesznika do Boga, ktry jest rdem ycia nadprzyrodzonego.
Corocznie w Kociele obchodzi si Adwent i Wielki Post to rwnie oznacza powrt do
rde, a wic ponowne przeywanie rde zbawienia, rde wypywajcych z historii biblijnej
i z misji Jezusa Chrystusa na ziemi. W podobnym sensie rwnie kada niedziela jest dla
katolika powrotem do rde, bo jest udziaem w uobecnieniu zawsze tej samej, rdowej
Ofiary Krzyowej na otarzu podczas Mszy w. Jest to powrt do rde zbawienia, ktre yje w
Kociele. Mona nawet powiedzie, ze kada modlitwa, publiczna i prywatna, kapana i
wiernego, jest zawsze powrotem do rde, bo oznacza przypomnienie zasad wiary, pokorne
spotkanie z Bogiem, ktry jest rdem pobonoci, wiedzy religijnej, aski i nadziei. W ten
sposb katolicyzm jest nieustannym powrotem do rde, a kto do tych rde nie wraca, tego
wiara i cnota zamieraj. Kto nie wraca do rde aski, ten wraca do rde grzechu, do czasw
przed przyjciem chrztu, do natury skaonej grzechem pierworodnym. Nie ma trzeciej drogi.

Powrt do rde w historii Kocioa

Moemy jeszcze rozumie powrt do rde w sensie bardziej systemowym: jako pragnienie do
cigej korekty ycia religijnego w Kociele, w wietle zasad lecych u jego rda. Koci
istnieje ju dwa tysice lat i czsto przeywa rne trudnoci wewntrzne i zewntrzne.
Lekarstwem na te problemy i wyzwania by dla Kocioa powrt do rde czerpanie z
wiecznych zasad wiary, odnawianie praktyki, podejmowanie nowych wyzwa wedle cigle tych
samych, prawdziwych regu. Gdy powstaway rne herezje, wtedy Koci wraca do rde,
aby na nie odpowiedzie, poszukiwa na soborach powszechnych, w Pimie witym i w
Tradycji, odpowiedzi na pytania i zagroenia, ktre powstaway w rnych czasach. Definiujc
zagroon wiar, Magisterium sigao do rde, bronic jej i precyzujc jej dokadne znaczenie.
Papiee dobrze o tym wiedzieli.

W XIII wieku powrotem do rde Kocioa bya przede wszystkim dziaalno prowadzona
przez dwa nowe zakony ebracze, jakimi byli franciszkanie i dominikanie. Odnowili katolick
pobono i apologetyk. Podejmowali prac w duych miastach, docierali z nauk Chrystusa do
ludzi, ktrzy szukali nowych form ycia na targach, w rzemiole, w podrach. Walczyli z
herezjami, wykadali na uniwersytetach, rozwijali teologi i prawo. Niektrzy jednak nie unieli
tak wielkiego, szlachetnego ideau franciszkaskiej prostoty i pobonoci. Idea ubstwa
przerodzi si w niektrych grupach franciszkaskich w idea komunistycznej biedy i potpienia
wszelkiej wasnoci (fraticelli). W ten sposb idea powrotu do rde zosta wypaczony i
przykrojony na miar wasnego radykalizmu. Czym innym jest przecie bieda (brak wasnoci),
a czym innym ubstwo (umiejtne korzystanie z wasnoci). Czsto idea powrotu do rde
stawa si dla niektrych ideaem stworzonym bez wzgldu na te rda. Tak wanie stao si w
epoce powstajcego w XVI wieku protestantyzmu.

Z kolei Sobr Trydencki by powrotem do rde. Protestanci za chcieli zrazu odnowy w

Kociele i oczyszczenia Kocioa od pewnych naduy, od wieckich wpyww wiata,
nadmiaru wadzy i grzechu. Zamys odnowy by szlachetny. Realizacja tego zamysu okazaa si
jednak gorsza od zwalczanej choroby: zniszczono due regiony Kocioa. Wykpiono katolickie
praktyki religijne: Msze wite, procesje, naboestwa, cze dla witych i ich relikwii
protestanci zlikwidowali cay ten kult. Zaatakowano wadz papiesk protestanci opucili
Rzym i poddali si wadzy wieckiej. Kady wadca protestancki jest odtd maym papieem,
karykatur tego prawdziwego. Wykpiono katolick etyk i jej szczyt wito: protestanci
zlikwidowali kult witych, porednikw, a zwracaj si do samego tylko Chrystusa, nie majc
ju potnych ordownikw u Tronu aski, przede wszystkim za nie prosz o pomoc
Niepokalanej. Zniszczono powag katolickiego Magisterium, a wic musiay przyj inne,
gorsze reformy, wiara w protestantyzmie si rozpada. Protestanci nie wierz w siedem
sakramentw witych, w ofiarny i przebagalny charakter Mszy witej, w dogmaty maryjne, w
prymat papiea. Wszystko za miao by tylko powrotem do rde, do tych czasw, gdy jeszcze
nie byo Kocioa w formie rozwinitej, a tylko istnia ten ukryty w katakumbach. Protestanci
sami wymylili, jak rzekomo mia wyglda prosty, pierwotny, mody Koci i wrcili do
wasnego ideau do takiego, ktry sami stworzyli na swoj miar. Eksperyment si nie uda.
Ojcowie Soboru Trydenckiego nie posuchali tego radykalnego pomysu o powrocie do
rzekomych rde. Wrci do prawdziwych rde wiary, odczytujc Pismo wite w wietle
Tradycji, zachowali, oczycili i wzmocnili urzd papieski, potwierdzili sakramenty,
skodyfikowali liturgi, umocnili kult witych, modlitwy za zmarych i wszelkie praktyki
religijne. Odnowa bya zdrowa i owocna. Koci rzymski odrodzi si po epoce kryzysu. Kada
epoka w dziejach ma swoj specyfik. Odnow trydenck wprowadzi przede wszystkim
specjalnie powoany do tego zakon Towarzystwo Jezusowe za co zebra za siebie ca
powd oszczerstw i atakw ze strony wrogw zdrowej odnowy Kocioa. W naszej epoce wielu
modernistw wywodzi si wanie z tego zakonu, a wic wida, e idea powrotu do rde sta
si teraz i dla nich zasadniczo pustym hasem, szkodliwym ju dla wiary.

Posoborowy powrt do rde

W XX wieku rozwina si inna koncepcja powrotu do rde. Rni autorzy, wywodzcy si z

bogatych i znudzonych spoeczestw zachodnich, chcieli zmieni oblicze Kocioa. Tradycyjny
katolicyzm, w ktrym wane miejsce zajmuj walka z grzechem i pokorny stosunek do
potnego Boga, nie wydawa im si atrakcyjny. Wierzyli w dobro czowieka. Nie wierzyli w
grzech. Katolicyzm nie by atrakcyjny dla nich samych, dla intelektualistw skoncentrowanych
na wasnym rozumieniu religii, ani dla ich apostolstwa dla wiernych, ktrzy yli mitami wiata
porewolucyjnego i poowieceniowego, gdzie czowiek wierzy w postp ludzkiego rozumu i w
technik, a nie w postp duszy w Kociele, na drodze aski. Niektrzy z naiwnoci, inni zapewne
ze zej woli, postanowili przeformuowa sens chrzecijastwa. W tym celu w nurcie nowej
teologii zaczto gosi nowy rodzaj powrotu do rde: najpierw stworzono teoretyczny idea
tych rde (mit o pierwotnym Kociele, tzw. archeo- logizm), a potem zaczto go szerzy.
Poparcie z gry dao im si, a poklask ze strony liberaw, protestantw, wrogw katolicyzmu i
ludzka sabo rozwj.

Rozlunienie dyscypliny i oglne obnienie poziomu wiedzy religijnej sprawiy, e idee te

zaczy si szerzy wrd wiernych w formie spopularyzowanej, czsto poza kontrol wadz
kocielnych, pogbiajc atmosfer cigych zmian, rodzc coraz to nowe pomysy
reformatorskie, a wic zwykle burzycielskie. Ruchy charyzmatyczne, grupy modzieowe czy
te kontakty ekumeniczne sprawiaj, e w Kociele dochodzi do coraz wikszego zrnicowania
pogldw, odchodzenia od Tradycji.

Mit pierwotnego Kocioa (promowany przez neomodernistw) jest wybirczy. Przedstawia si

wczesny Koci jako wsplnot wysokich ideaw etycznych skierowanych do drugiego
czowieka, a mao si mwi o wiernoci doktrynie katolickiej, za ktr mczennicy we
wczesnym Kociele chtnie oddawali ycie. Nie ma ideaw wiernoci Objawieniu. Przedstawia
si Jezusa Chrystusa jako lidera wsplnoty, nauczyciela etyki i reformatora spoecznego, ale
pomija si te fragmenty Ewangelii, w ktrych Jezus Chrystus gosi swe Bstwo, sdzi zych,
rozkazuje, panuje, zapowiada nauk o swym spoecznym panowaniu i przekazuje w. Piotrowi
wadz kluczy. Gosi si Jezusa tolerancji, a nie Tego, ktry wypdzi przekupniw ze
wityni. Promuje si Jezusa jako wdrownego kaznodziej, a nie Tego, na ktrego Imi zegnie
si wszelkie kolano.
W archeologizmie promuje si proste, pozbawione zdyscyplinowanej refleksji katolickiej
rozumienie Pisma w., najlepiej bez Tradycji, uproszczon, wyidealizowan liturgi sprawowan
przodem do wiernych, w jzykach narodowych, sprawowan jak uczta na jakim kamieniu w
katakumbach. Zapomina si, e liturgia w Kociele rozwijaa si pod opiek Ducha witego
Zapomina si, e katakumby byy grobami mczennikw, ktrzy przelali za Chrystusa krew.
Dzi liberalni reformatorzy wol przelewa coca-col z modzie. Liturgia katolicka bya
nadzorowana przez papiey, broniona przez witych i nauczana przez misjonarzy rnym
narodom, ktre przyjmoway rzymsk jedno kultu i wiary. Nie pamita si, e gdy Jezus
Chrystus przyby do ydowskiej wityni i publicznie odczyta wiernym fragment Biblii, to by
to tekst hebrajski, w jzyku martwym i uwiconym Tradycj. Zbawiciel nie powiedzia, e
trzeba go zreformowa.

Tak sformuowany idea reformy, w duej mierze mityczny, staje si intelektualnym rdem, do
ktrego chc wraca reformatorzy, majc silne wsparcie protestantw. Reformacja te polegaa
przecie na powrocie do zmylonych rde. Idea ten by jedn z podstaw ostatniego soboru to
niepisana konstytucja epoki posoborowej. Zamiast kapanw mamy teraz prezbiterw, czyli
starszych, zamiast Ofiary Mszy witej Misterium Paschalne, a wic pamitk jakiej
tajemnicy o mioci Boga do ludzi, wreszcie zamiast Pana naszego, Jezusa Chrystusa, ktry jest
Najwyszym Panem Wiekw, mamy Jezusa, ktry wzywa do braterstwa. Posoborowa idea
powrotu do rde jest w swej istocie przede wszystkim powrotem do protestantyzmu, do tego
rda, ktre Koci potpi. Idea ta staa si podstaw ekumenizmu i wolnoci religijnej.
Ekumenizm jest uzasadniany wyidealizowanym obrazem rozproszonych po caym Imperium
Rzymskim niezalenych gmin chrzecijaskich. Wolno religijna znalaza oparcie w ideale
swobodnej wsppracy wyznawcw rnych kultw, ktrzy rnie odczytuj Pismo, jak w
czasach, gdy teologia rzekomo jeszcze nie powstaa. Nie trzeba wykazywa, e te idealizacje nie
tylko, e wypaczaj istot Kocioa i Wiary, ale ponadto s niezwykle szkodliwe i nieopstrzenie
przeksztacaj katolikw w protestantw.

Zwolennicy modernistycznego powrotu do rde boj si historii, ktra zaprzecza ich

pomysom. Gdy przegldamy ksiki z tego nurtu, to okazuje si, e najwicej miejsca zajmuj
czsto dowolnie interpretowane fragmenty Pisma w., z pominiciem tych bardziej stanowczych
treci. Troch mwi si o okresie patrystycznym, ale tak, aby zbytnio nie podkrela prymatu
papiey czy kultu maryjnego. Od epoki Konstantyna Wielkiego w IV wiek a do poowy XX
wieku to okres zakazany: bardzo mao mwi si o tej epoce, ktr ju kilkaset lat temu wrogowie
Kocioa z pogard nazwali redniowieczem. W istocie niczego takiego nie byo: bya natomiast
epoka kultury chrzecijaskiej, scholastyki, rozwoju spoecznego panowania Chrystusa, epoka
rzymskiej Christianitas w dziejach Europy. Modernici rozszerzaj redniowiecze a do poowy
XX wieku, do czasu mierci zwalczanego przez liberaw Piusa XII (1958), ktremu wiat
wspczesny niesusznie zarzuca sojusz z nazistami, aby zdyskredytowa katolicyzm. Po mierci
papiea zwolennicy nowej teologii zdobyli wyrane wpywy, to ich epoka, rzekoma
kontynuacja czasw apostolskich. H. de Lubac, K. Rahner, Y. Congar i inni to wspczeni
apostoowie, odnowiciele Kocioa. Scholastyka znika z podrcznikw, w. Tomasz z kaza, a
tomizm z filozofii wszystko to dowodzi zerwania, wykorzystania faszywej idei powrotu do
rde. Nie ma takiej rzeki, ktra ze rda do morza pynie z przerw dug na tysic piset lat.
Ideow walk ze redniowieczem prowadzili pogascy zwolennicy renesansu, protestanci,
pseudo-filozofowie owiecenia, zwolennicy pozytywizmu, modernici, a take socjalici i
komunici, a w ostatnich czasach liberaowie. Nie ma adnej innej tak bardzo
zideologizowanej i zafaszowanej epoki. Dzi ze redniowieczem walcz liberalne gazety,
telewizja i Internet. Nawet reklama suy do walki z t epok kultury chrzecijaskiej. W jednej
z reklam cesarz Francuzw, Napoleon Bonaparte, czc mistrzostwa Europy w pice nonej z
pogard dla przeszoci, powiada, e nie bdzie spalonych, bo to nie redniowiecze.
Tymczasem surowe wykonywanie wyrokw mierci cechuje ca histori ludzkoci, od
staroytnoci a do naszej epoki. Dzi kara mierci zanika, ale zastpuje j masowa aborcja,
eutanazja i coraz czstsze samobjstwa w bogatych spoeczestwach, pozbawionych poczucia
sensu.

Idea powrotu do rde w jej modernistycznym rozumieniu nie polega tylko na promowaniu
ekumenizmu, w ktrym nie ma ju jedynej prawdziwej religii, czyli doktryny Kocioa
katolickiego, ale Kocioem staje si stopniowo cae chrzecijastwo, podzielone w wierze, a
zjednoczone w humanizmie. Zwolennicy reform przyjli take zasad dialogu
midzyreligijnego. Dobitnym przykadem faszywego rozumienia rde religii jest w tym
przypadku stosunek nowoczesnych teologw do wspczesnej religii Izraela. Zamiast wrci do
katolickiej, rdowej zasady, nauczanej przez Jezusa Chrystusa, goszonej przez w. Pawa i
przypominanej przez Koci przez wieki, o koniecznoci nawrcenia ydw na chrzecijastwo,
aby mogli oni osign zbawienie, modernici promuj inn, liberaln tez. Ich zdaniem Bg nie
auje swoich obietnic, a wic Stare Przymierze nadal obowizuje i religia ydowska jest dla jej
wyznawcw wystarczajca. ydw nawraca nie wolno. W istocie Chrystus i Apostoowie
wzywali rodakw do nawrcenia, niewiernym grozili kar Bo, a w. Jan pisa o Jezusie
Chrystusie, ktry przyszed do swojego narodu, a ktry go nie przyj.

Zwolennicy bardziej radykalnego dialogu doceniaj wszelkie faszywe religie, poszukujc

midzy nim i wsplnych wtkw. Twierdz, e kada religia zakada pokj, wolno i
sprawiedliwo. rde tych pogldw poszukuj w ludzkiej kulturze, ktra w swych
rozlicznych przejawach zawsze jakoby poszukuje Boga i prawdy. Zapominaj, e twrcy
faszywych religii dziaali pod wpywem grzechu, namitnoci, zego ducha i wasnych wad.
Koncepcja czowieka wolnego od grzechu nie pozwala im jednak tego dostrzec. Pogldy te
rujnuj wiar katolikw, niszcz ducha misyjnego, zgadzaj si z masosk ide jednakowego
traktowania wszystkich wyzna, kultw i religii. Zatruty charakter rde, z ktrych bior si te
pogldy, staje si oczywisty. W posoborowej epoce wiara katolicka staje si coraz bardziej (w
mniemaniu wiernych i refleksji uczonych) czym w rodzaju religijnego folkloru, wanego co
prawda z racji estetycznych, sentymentalnych, historycznych i tosamociowych, ale w adnym
razie nie jest traktowana jako jedyna prawdziwa religia, ktrej przyjcie i wyznawanie jest
moralnym obowizkiem kadego czowieka, zarwno yda, jak i Greka, czyli wszystkich, jak
powiada Pismo w.

Skutkiem bdw faszywego powrotu do rde s niezliczone spotkania ekumeniczne i

midzyreligjne, inicjatywy (nawet papieskie, nawet w Rzymie), ktrych jedynym wsplnym
wtkiem jest humanizm w przyjemny dla wspczesnego czowieka owieceniowy szacunek
dla kadej kultury. Takie zachowania prowadz prost drog do apostazji, najpierw twrcw
tych idei, a potem ich zwolennikw. Matka Boa mwia w jednym z objawie w Fatimie, e
dusze jak deszcz wpadaj w pieko. Dzi wielu ludzi (nawet katolikw) nie tylko nie wierzy ju
w pieko, ale nawet w istnienie niemiertelnej duszy ludzkiej (std tak popularne palenie cia
zmarych, zwyczaj promowany niegdy przez masoneri). Obrocy Kocioa, jego nauki i
przekonania o wycznoci prawdy katolickiej s na tym tle traktowani jak groni fanatycy,
zagroenie dla demokracji i dialogu. Jedyni, ktrzy gosz wyczno prawdy i jej rda, s
pozbawiani prawa do swych pogldw. Tak samo by traktowany Jezus Chrystus, pitnowany
jako grony buntownik wobec faryzejskiej religii i rzymskiej wadzy w Palestynie. Historia
cigle si powtarza. Dlatego liberaowie nie chc jej naucza albo staraj si j faszowa.

Dla papiea Franciszka, ktry jest czowiekiem przede wszystkim praktycznym i bezporednim,
due znaczenie ma jeszcze inny rodzaj powrotu do rde: obrona ekologii. W Kociele wana
jest oczywicie troska o wiat stworzony, aby go nie niszczy i nie zatruwa. Franciszek jednak
uczyni z zaangaowania ekologicznego nowe, humanistyczne przykazanie, rwnie wane jak
wiara, a w praktyce nawet od niej waniejsze. Jest to skuteczne narzdzie do szerzenia
ekumenizmu, humanizmu i tzw. dialogu. Dla Franciszka wana staje si ochrona glonw, gbek,
ryb i miczakw, i to w epoce, gdy miliony ludzi trac wiar i staj si obojtni religijnie jak
owe miczaki, ktre przynajmniej swym yciem, zgodnym z natur, chwal Stwrc, lec na
dnie morza. Zdaniem Franciszka, caa ludzko powinna wrci do rde czystej natury i
chroni Boe dzieo stworzenia. Papie powinien jednak pamita, e ponad porzdkiem
przyrodzonym, ktry tak starannie chroni, jest znacznie waniejszy porzdek aski,
nadprzyrodzone ycie Kocioa, wiary, sakramentw, a on jest za to odpowiedzialny. Zapomina
w ten sposb o rdach swego urzdu i o realizacji swych podstawowych obowizkw.

Tradycyjna idea powrotu do rde

Tradycyjny katolicyzm nie czerpie inspiracji ani z reformacji, ani z humanizmu, ani z ekologii,
ani od masonerii. Nie idealizuje obrazu wczesnego, wymylonego Kocioa. Tradycjonalizm to
cigo zawsze tej samej wiary katolickiej, bronionej i umacnianej przez sobory powszechne w
walce z herezjami. Naturaln konsekwencj caej wczeniejszej historii Kocioa powinien by
inny scenariusz wydarze ni ten, ktry widzielimy za czasw Jana XXIII i Pawa VI. Po
encyklice Piusa XII o nowej teologii (Humani generis, 1950) prace teologw nad walk z jej
bdami powinny byy si rozwija wbrew nowatorom. Gdyby nowy papie, powiedzmy Pius
XIII, zdecydowa si podj wielkie wyzwanie i zwoa na pnocy Woch, gdzie pod koniec lat
60. XX wieku, II Sobr Trydencki, wwczas odnowiony wieloletnimi studiami nurt
neotomistyczny mgby posuy do autentycznego powrotu do rde. Eksperci oceniliby wiat
wspczesny w wietle Tradycji. Filozofia chrzecijaska, uwzgldniajc osignicia nauk
przyrodniczych, ukazaaby harmoni nauki i Objawienia. Studia historyczne i biblijne
pokazayby rne prawdy o wczesnym Kociele. Ukazano by staroytne pochodzenie Kanonu
Rzymskiego, umocniono by sens wadzy papieskiej, celibatu i brewiarza. W czci negatywnej
potpiono bedy, ogoszono zapewne dogmaty o Kociele katolickim, Mistycznym Ciele Jezusa
Chrystusa, jako jedynej prawdziwej religii i o Matce Boej, Poredniczce Wszystkich ask,
Wspodkupicielce. Koci odrzuci by socjalizm i komunizm, a take rne bdy demokracji
liberalnej. Zapewne jednym z bliskich wsppracownikw papiea byby pewien francuski
misjonarz, mianowany mona mniema kardynaem, ktry dzielnie broni wiary podczas
swej misji w Afryce francuskojzycznej. Zaoony przez niego zakon, pod chwalebnym
wezwaniem w. Piusa X, mgby odegra w Kociele rol wspczesnych jezuitw sprawnie i
nowoczenie broni wiary i owocnie j gosi. Inne zakony poszyby z przekonania, albo moc
obowizku czy nawet oportunizmu, za wiodcym nurtem, jak to nieraz bywao w historii.

Opatrzno Boa, do ktrej naley wadza nad histori ludzkoci, wybraa jednak inny
scenariusz: pozwolia ludziom zaryzykowa swj eksperyment powrotu do skaonych rde,
penych herezji. Od 50 lat bdy te przynosz nowe spustoszenia w Kociele i w wiecie. Trwa
walka zwolennikw bdw z prawd. Bdw gorszych ni nazizm i komunizm , bo
zabijajcych dusze, a nie tylko ciao. Tradycyjni katolicy s jednak po dobrej stronie barykady i
wiedz z ktrych rde naley zaczerpn prawdy. Dla tradycjonalisty powrt do rde to nie
tylko sama praktyka religijna, liturgia, modlitwa i sakramenty. Przede wszystkim potrzebny jest
zdrowy fundament, a wic tradycyjna wiara, wolna od modernizmu, sentymentalizmu, od
eksperymentu powrotu do nieistniejcych rde nowej teologii, ktre nie wypywaj na
Bliskim Wschodzie w czasach Jezusa Chrystusa, ale gdzie w Niemczech, w Holandii czy w
Anglii w czasach Lutra, Kalwina i Cranmera. rdem wiary nie jest rewolucja francuska i
prawa czowieka, nie jest nim ONZ ani ekologia, nie jest nim te wspczesna religia ydowska,
nauczana przez rabinw na podstawie wrogiemu chrzecijastwu Talmudu.

Tradycyjny katolik zawsze powinien wraca do rde, bo Tradycja to przekaz tego, co objawi
Bg. Tradycjonalizm nie jest wic sekt, ktra wybiera to, co si jej podoba z wiary, ale polega
na wiernoci temu, co obowizuje wszystkich, nawet gdy wydaj si o tym zgoa nie pamita i
wybieraj to, co si podoba tylko wspczesnemu czowiekowi.

Miejmy nadziej, e wadze kocielne, papie i biskupi zaczn wreszcie znw pojmowa
ide powrotu do rde w sensie rdzennie katolickim, a nie liberalnym, protestanckim i
przeciwnym Tradycji Kocioa. Miejmy nadziej, e zaczn budowa, gdy inni burz.

Adam Maaszewski

za: piusx.org.pl

Source: http://myslkonserwatywna.pl/malaszewski-o-powrocie-do-zrodel-chrzescijanstwa/