You are on page 1of 287

JANE GOODALL

PRZEZ DZIURK
OD KLUCZA
30 lat obserwacji szympansw
nad potokiem Gombe

Przeoy Jerzy Prszyski

Warszawa 1995
Tytu oryginau angielskiego
THROUGH A WINDOW.
Thirty Years with
the Chimpanzees of Gombe
Copyright by Soko Publications Limited, 1990
First published
in Great Britain
by Weidenfeld & Nicolson, 1990
Projekt okadki Katarzyna Jarnuszkiewicz
Zdjcie na okadce East News
Wszystkie zdjcia, przy ktrych
nie podano innego rda, pochodz
ze zbiorw Jane Goodall.
ISBN 83-86669-62-4
Wydawca
Prszyski i S-ka
02-569 Warszawa, ul. Rana 34
Druk i oprawa
Wojskowa Drukarnia w odzi
ul. Gdaska 130, d
Tylko wtedy, gdy je zrozumiemy,
bdzie nam na nich zaleao.
Tylko wtedy, gdy bdzie nam na nich zaleao,
bdziemy mogli im pomc.
Tylko z nasz pomoc bd mogy ocale.
Wszystkim szympansom wiata, tym na swobodzie w puszczy
i tym trzymanym w niewoli przez czowieka. Z podzikowaniem
za wszystko, czym przyczyniy si do poszerzenia naszej wiedzy
i wiadomoci.
I ludziom, ktrzy pomogli i pomagaj w walce o zachowanie
szympansw w Afryce, oraz wszystkim przynoszcym pociech
i nadziej uwizionym.
Rwnie pamici Dereka.
Oraz, oczywicie, mojej matce Vanne, bez ktrej ta ksika nie zo-
staaby napisana.
SPIS RZECZY

1 GOMBE 11
2 UMYS SZYMPANSA 23
3 ORODEK BADAWCZY 36
4 MATKI I CRKI 45
5 KARIERA FIGANA 56
6 WADZA 66
7 ZMIANA 78
8 GILKA 88
9 SEKS 99
10 WOJNA 112
11 SYNOWIE I CRKI 126
12 PAWIANY 138
13 GOBLIN 153
14 JOMEO 166
15 MELISSA 176
16 GIGI 192
10 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA
17 MIO 205
18 PRZERZUCANIE MOSTW 220
19 NASZA HABA 232
20 WNIOSKI 251
DODATEK 1: UWAGI O WYZYSKU ZWIERZT 260
DODATEK 2: OCHRONA I OSTOJE SZYMPANSW 267
DODATEK 3: INSTYTUT JANE GOODALL 275
PODZIKOWANIA 277
INDEKS 285
ROZDZIA 1

GOMBE

Odwrciam si na ku i spojrzaam na zegarek - godzina


5.44 rano. Wieloletni nawyk wczesnego wstawania da w efekcie
zdolno budzenia si jeszcze przed nieprzyjemnym jazgotem budzi-
ka. Po chwili siedziaam ju na stopniach mojego domu, spogldajc
na panoram jeziora Tanganika. Bledncy sierp ksiyca wisia tu
nad horyzontem, nad grzystym brzegiem jeziora, ju w Zairze (daw-
ne Kongo-Kinszasa). Cicha noc; cieka wiata ksiycowego na
wodzie iskrzya si i falowaa na agodnym rozkoysie fal jeziora.
Szybko skoczyam niadanie - banan i filianka kawy z termosu - i
po dziesiciu minutach wspinaam si na stromy stok za domem. Ma-
lek lornetk i aparat fotograficzny schowaam w kieszeniach, razem
z notesem, ogryzkiem owka i garci rodzynek na drugie niadanie,
do tego jeszcze woreczek plastikowy dla zabezpieczenia tego wszyst-
kiego przed deszczem, gdyby zaczo pada. Sabe wiato ksiyca,
odbijajce si od rosy pokrywajcej trawy, wystarczyo dla znalezie-
nia drogi, i wkrtce staam w miejscu, gdzie poprzedniego wieczoru
obserwowaam osiemnacie szympansw przygotowujcych si do
nocnego spoczynku. Przysiadam, czekajc a si obudz.
Drzewa dookoa byy jeszcze spowite nocn mg, jakby ta-
jemniczymi widziadami ze snw. Cisz i spokj przeryway jedynie
12 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

cykanie wierszcza i mikki szum fal jeziora, amicych si na ka-


mienistej play, daleko w dole. Siedzc odczuwaam dreszcz oczeki-
wania, ogarniajcy mnie zawsze przed dniem, ktry miaam spdzi z
szympansami, wczc si po lesie i grach Gombe, dniem nowych
odkry i nowych przemyle.
Cisz przerwa niespodziewanie wybuch pieni - duet pary ptasz-
kw, nieprawdopodobnie pikny. Zorientowaam si, e zmienio si
owietlenie; zaskoczy mnie wit. Narastajcy blask soca zastpi
rozproszone, srebrzyste wiato odbite od ksiyca. Szympansy jesz-
cze spay.
Pi minut pniej z gry dobieg szelest lici, gazie poruszyy
si na tle rozjanionego nieba. W tym wanie miejscu wieczorem
zbudowa sobie gniazdo Goblin, dominujcy samiec spoecznoci
szympansiej. I znowu cisza. Musia przewrci si na bok i znw
zapad w drzemk. W chwil potem co si poruszyo w innym gnie-
dzie, z prawej, a po chwili znowu za mn, nieco wyej na stoku. Sze-
lest lici, trzask amanej gazki. Stado si budzio. Na drzewie, gdzie
Fifi zrobia gniazdo dla siebie i swego niemowlcia Flossi, dojrzaam
przez lornetk jej stop. W chwil potem omioletnia creczka Fifi,
Fanni, wspia si z pobliskiego gniazda i przycupna na gazi po-
wyej matki: may czarny ksztat na tle nieba. Dwoje pozostaych
dzieci Fifi, dorosy Freud i wyrostek Frodo, zbudoway sobie gniazda
nieco wyej na stoku.
Dziewi minut po pierwszym poruszeniu si Goblin gwatownie
usiad i prawie natychmiast opuci gniazdo, skaczc dziko po drze-
wie i energicznie potrzsajc gaziami. Rozptao si istne pieko.
Znajdujce si w pobliu szympansy porzuciy swoje gniazda i roz-
pierzchy si w ucieczce przed Goblinem. Inne siedziay w gniazdach,
napite i gotowe do ucieczki. Cisza poranka zostaa rozbita gwatow-
nym stkaniem i piskami, ktrymi podwadni Goblina wyraali sza-
cunek i strach. W kilka chwil pniej, zakoczywszy nadrzewn
cz przedstawienia, Goblin zeskoczy na ziemi i pogna obok
mnie, klepic domi i stopami po wilgotnej ziemi. Wyrywa i szarpa
roliny, podnis i cisn kamie, kawa drewna, nastpny kamie.
Wreszcie usiad pi metrw dalej, z nastroszonymi wosami, ciko
dyszc. Moje serce walio. Gdy przebiega koo mnie, wstaam i
GOMBE 13

przywaram do drzewa, modlc si, eby nie zacz mnie tuc, co mu


si czasami zdarzao. Ku mojej uldze zignorowa mnie, mogam zno-
wu usi.
Z cichym postkiwaniem zszed na ziemi modszy brat Goblina,
Gimble, aby powita dominujcego samca alfa, dotykajc wargami
jego twarzy. Potem podszed inny samiec, mj stary przyjaciel Eve-
red, i Gimble pospiesznie usun si. Evered zblia si, pokornie
stkajc, Goblin za powoli podnis rami w gecie powitania i Eve-
red przypieszy. Dwa samce pady sobie w ramiona, szeroko si
umiechajc, podniecone spotkaniem; ich zby byskay biel w p-
mroku. Przez kilka chwil iskay nawzajem swoje futra*, uspokajajc
si, po czym Evered odszed i spokojnie usiad w pobliu. [Iskanie pole-
ga na rytualnym przebieraniu wosw palcami i intensywnym wpatrywaniu si w nie
z odlegoci kilku centymetrw; towarzyszy temu co pewien czas nachylanie pyska
ku skrze i chwytanie zbami rzeczywistej lub wyimaginowanej pchy, wszy albo
innego pasoyta]
Fifi zesza na d ostatnia, z Flossi przyczepion do brzucha. Omi-
na Goblina i cicho postkujc zbliya si do Evereda, wycigna
rk i dotkna jego ramienia. Potem zacza iska mu futro. Flossi
wspia si na kolana samca i popatrzya mu w twarz. Spojrza na ni,
przebierajc przez chwil futro na jej gowie, nastpnie odwrci si,
by odwzajemni dotyk Fifi. Flossi przybliya si nieco do Goblina,
nadal nastroszonego, rozmylia si jednak i szybko wspia na drze-
wo koo Fifi. Po chwili bawia si ju ze swoj siostr Fanni.
I znowu zapanowa spokj poranka, chocia nie bya to ju cisza
witu. Wysoko w koronach drzew poruszay si inne szympansy z
tego stada, przygotowujc si do rozpoczcia nowego dnia. Niektre
zaczy erowa i od czasu do czasu syszaam cichy stuk skrek i
nasion fig, spadajcych na ziemi. Siedziaam spokojnie, szczliwa,
e znw jestem w Gombe po niezwykle dugiej nieobecnoci - prawie
trzech miesicach wykadw, spotka i stara o pienidze w USA i w
Europie. To by mj pierwszy dzie po powrocie i chciaam si nim w
peni nacieszy, odnowi znajomo ze starymi przyjacimi, robi
zdjcia i odzyska sprawno we wspinaczce.
14 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

To Evered poprowadzi stado z miejsca nocnego spoczynku, ogl-


dajc si, czy Goblin rwnie idzie. Za nim ruszya Fifi, z ma Flossi
siedzc jej na plecach niczym dokej na koniu; Fanni tu za ni. Inne
szympansy zeszy z drzew i powdroway za nimi: Freud i Frodo,
dorose samce Atlas i Beethoven, wspaniale wygldajcy wyrostek
Wilkie i dwie samice, Patti i Kidevu, ze swoimi niemowltami. Byy i
inne, ale nie widziaam ich, poniewa wdroway wyej na stoku.
Kierowalimy si na pnoc, rwnolegle do play pod nami, potem
zeszlimy w d do doliny Kasakela i wspilimy si na przeciwlegy
stok, czsto zatrzymujc si na popas. Niebo na wschodzie stawao si
coraz janiejsze, ale soce dopiero o godzinie 8.30 wyjrzao spoza
poszarpanej krawdzi doliny ryftowej; w tym czasie bylimy ju wy-
soko ponad jeziorem. Szympansy zatrzymay si i zajy wzajemnym
iskaniem, rozkoszujc si ciepem porannego soca.
Mniej wicej po dwudziestu minutach przed nami rozlegy si
szympansie pohukiwania, jak nazywalimy gone nawoywania sy-
szalne z daleka. Na tle mieszaniny gosw samic i niedorostkw mo-
gam rozpozna wyrniajcy si gos Gigi, wielkiej, bezpodnej sa-
micy. Goblin i Evered przerwali wyczesywanie i wszystkie szympan-
sy spojrzay w kierunku, skd dobiegay gosy. Teraz przewodnictwo
obj Goblin i wikszo grupy wyruszya w tym kierunku.
Fifi jednak pozostaa i dalej iskaa Fanni, podczas gdy Flossi bawi-
a si, hutajc na niskich gazkach w pobliu matki i starszej siostry.
Ja pozostaam rwnie, zadowolona, e Frodo poszed z innymi, po-
niewa czsto mnie przeladowa. Chcia, ebym si z nim bawia, a
gdy go nie suchaam, stawa si agresywny. W wieku 12 lat by ju
znacznie silniejszy ode mnie, a jego zachowanie byo niebezpieczne.
Kiedy kopn mnie w gow tak silnie, e omal nie przetrci mi szyi,
innym razem pchn mnie w d po stromym stoku. Mog mie jedy-
nie nadziej, e gdy wyronie i przestanie by dzieckiem, znudz mu
si te denerwujce zabawy.
Reszt poranka spdziam w spokoju, chodzc za Fifi i jej crkami
od jednego drzewa do drugiego. Szympansy odywiaj si kilkoma
rnymi rodzajami owocw, a niekiedy rwnie modymi pdami.
GOMBE 15

Przez trzy kwadranse obryway licie z niskich krzakw, skrcone w


trbk lepkimi nimi, a nastpnie ze smakiem uy gsienice, wijce
si w rodku. Raz minlimy inn samic - Gremlin i jej nowo naro-
dzone niemowl, malekiego Galahada. Fanni i Flossi podbiegy
przywita si z nimi, ale Fifi zaledwie spojrzaa w ich kierunku.
Cay czas wspinalimy si wyej i wyej. Na odkrytej trawiastej
krawdzi natknlimy si na inn ma grupk szympansw, zajadaj-
cych si limi rozoystych drzew mbula: dorosego samca Profeso-
ra, jego modszego brata Paxa i dwie raczej niemiae samice z nie-
mowltami. Rozlego si kilka cichych chrzkni powitania i przy-
bysze rwnie zaczli je. Fanni oddalia si z niewielk grup, a Fifi
zbudowaa sobie gniazdo i wycigna si na poudniow drzemk.
Flossi rwnie pozostaa, aby wspina si na gazie, huta i zaba-
wia w pobliu matki. W kocu przyczya si do Fifi w gniedzie,
przytulia i zacza ssa.
Z miejsca gdzie siedziaam, poniej Fifi, mogam spoglda na ca-
dolin Kasakela. Naprzeciw mnie, na poudniu, znajdowa si Peak
- zaokrglone wzniesienie ponad trawiastym grzbietem dzielcym
Kasakela od doliny Kakombe, gdzie mieszkaam. Ogarna mnie fala
ciepych wspomnie. W pocztkowym okresie bada w Gombe, w
latach 1960-1961, spdzaam cale dnie na obserwacji szympansw
przez lornetk z tego doskonaego punktu. Wnosiam na Peak blasza-
ny kuferek z kocem, czajnikiem, kaw i cukrem. Czasami, gdy szym-
pansy spay w pobliu, pozostawaam przy nich na noc, owinita ko-
cem. Stopniowo zaczam czy okruchy obserwacji ich codziennego
ycia, poznawaam przyzwyczajenia pokarmowe i trasy dziennych
wdrwek; zaczam rozumie wyjtkow struktur ich spoecznoci
- mae grupki czce si w wiksze, wiksze grupy dzielce si na
mniejsze, pojedyncze szympansy wczce si przez pewien czas
samotnie.
Z Peak zobaczyam po raz pierwszy szympansa jedzcego miso -
by to Dawid Siwobrody. Obserwowaam, jak wskakiwa na drzewo,
przyciskajc do siebie nieywego maego warchlaka, ktrym podzieli
si ze swoj samic, podczas gdy dorose winie rzeczne z furi szar-
oway na drzewo. A jedynie sto metrw od Peak, w niezapomnianym
16 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

dniu w padzierniku 1960 roku patrzyam, jak Dawid Siwobrody ze


swym bliskim przyjacielem Goliatem owi termity na dbo trawy.
Wspominajc te odlege czasy, czuam jeszcze dreszcz podniecenia,
ktre ogarno mnie na widok Dawida sigajcego po szerokie dbo
trawy, obrywajcego w skupieniu jego krawdzie, tak aby atwiej je
byo wsun w wski korytarzyk termitiery. On nie tylko uywa tra-
wy jako narzdzia i dostosowywa j do specjalnej czynnoci, ale w
gruncie rzeczy demonstrowa zacztki wytwarzania narzdzi. Jaki
peen podniecenia telegram wysaam wtedy Louisowi Leakeyowi,
temu dalekowzrocznemu geniuszowi, ktry zainicjowa badania w
Gombe. Okazao si przecie, e ludzie nie byli jedynymi w wiecie
zwierzt wytwrcami narzdzi. A szympansy nie byy jedynie potul-
nymi wegetarianami, jak sdzili ludzie.
To byo zaraz po wyjedzie mojej matki, Vanne, ktra wrcia do
swych obowizkw w Anglii. W czasie czteromiesicznego pobytu
wniosa nieoceniony wkad do moich bada: zorganizowaa klinik -
cztery supki i dach z trawy - gdzie leczya miejscow ludno, gw-
nie rybakw i ich rodziny. Jakkolwiek jej lekarstwa byy raczej pro-
ste: aspiryna, sl emska, jodyna, plastry i temu podobne, jej zaanga-
owanie i cierpliwo byy niewyczerpane, a kuracje czsto skutecz-
ne. Znacznie pniej dowiedzielimy si, e wielu ludzi sdzio, i
posiada magiczn moc uleczania. I tak zaskarbia mi yczliwo miej-
scowej ludnoci.
Fifi poruszya si nade mn, nieco wygodniej obejmujc ssc j
Flossi, i jej oczy znowu si zamkny. Niemowl ssao jeszcze kilka
minut, potem wypucio sutek i rwnie zasno. Ponownie pogry-
am si we wspomnieniach.
Mylaam o dniu, w ktrym Dawid Siwobrody po raz pierwszy
odwiedzi mj obz na brzegu jeziora. Przyszed je dojrzae owoce
palmy oleistej, zauway kilka bananw na stoliku przed mym namio-
tem i zabra je, aby spokojnie zje w krzakach. Raz odkrywszy bana-
ny, powrci po nastpne, i stopniowo zaczy za nim przychodzi do
obozu inne szympansy.
Jedn z samic, ktra regularnie mnie odwiedzaa w 1963 roku, by-
a stara Flo, matka Fifi, z poszarpanymi uszami i bulwiastym nosem.
GOMBE 17

C to by za dzie, gdy, po piciu latach macierzyskich kopotw,


Flo ponownie staa si aktywna seksualnie. Poyskujc rowymi
nabrzmieniami poladkw, przycigna za sob cay orszak zalotni-
kw. Wielu z nich nie byo nigdy przedtem w obozie, ale przyszli za
Flo - namitno przemoga ich naturaln ostrono. A gdy ju od-
kryli banany, doczyli do szybko wzrastajcego grona staych goci.
I tak coraz lepiej poznawaam ca grup niezapomnianych szympan-
sich postaci, opisanych w mojej pierwszej ksice - In the Shadow of
Man {W cieniu czowieka).
Fifi, tak spokojnie leca teraz nade mn, bya jedn z kilku, ktre
yy w tamtych odlegych czasach. Poznaam j w 1961 roku, jeszcze
jako niemowl. Przetrwaa straszliw epidemi choroby Heinego-
Medina, ktra w 1966 roku zdziesitkowaa populacj szympansw, a
take miejscow ludno. Dziesi szympansw z obserwowanej
grupy zmaro lub zagino. Pi innych pozostao kalekami, w tym
brat Fifi, Faben, ktry przey zjedna rk bezwadn. W czasie tej
epidemii nasz Orodek Badawczy nad Potokiem Gombe (Gombe
Stream Research Centre) dopiero powstawa. Dwaj pierwsi asystenci
pomagali gromadzi obserwacje zachowa map i przepisywali notat-
ki na maszynie. Jakie dwadziecia pi osobnikw regularnie odwie-
dzao obz i wszyscy bylimy bardzo zapracowani. Po caodziennym
obserwowaniu szympansw czsto do pnej nocy przepisywalimy
nasze uwagi, nagrywane w cigu dnia na tam magnetofonow.
Moja matka, Vanne, dwukrotnie odwiedzia Gombe w latach
szedziesitych. Raz nastpio to, gdy National Geographic Society,
ktre wtedy zaczo finansowa nasze badania, przysao Hugona van
Lawicka, aby filmowa szympansy. Louis Leakey pokry koszty po-
dry Vanne, bo uwaa, e nie wypada pozostawi mnie w lesie sam
na sam z modym mczyzn. Jake inne byy zasady moralne przed
wierwieczem! I tak pobralimy si z Hugonem, a celem kolejnej
wizyty Vanne, w 1967 roku, bya pomoc w pielgnowaniu w buszu
naszego syna, Gruba (oficjalnie Hugo Eryk Ludwik).
18 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Znowu lekki ruch w gniedzie Fifi; odwrcia si i spoglda na


mnie z gry. O czym myli? Jak wiele pamita z przeszoci? Czy
kiedykolwiek wspomina swoj star matk Flo? Czy ledzia drama-
tyczn walk swojego brata, Figana, o zajcie dominujcej pozycji
alfa w stadzie? Czy miaa wiadomo ponurych lat, gdy samce z
jej spoecznoci, czsto prowadzone przez Figana, toczyy rodzaj
prymitywnej wojny przeciw ssiadom, napadajc ich, jednego po
drugim, z szokujc brutalnoci? Czy wiedziaa o odraajcym kani-
balizmie Passion i jej dorosej crki Pom, napadajcych na noworodki
z ich wasnej grupy? Znowu powrciam do teraniejszoci, tym ra-
zem syszc pacz szympansa. Umiechnam si; to musiaa by
Fanni - osigna ju wiek awanturniczy, gdy mode samice prbuj
wczy si z innymi dorosymi, oddalajc si od matek; potem rap-
tem znw pragn rozpaczliwie by przy matce i zaczynaj jej szuka,
porzucajc przygodne towarzystwo. Pacz stawa si coraz goniejszy
i wkrtce Fanni pojawia si w pobliu. Fifi nie zwracaa na to uwagi,
ale Flossi wyskoczya z gniazda i zlaza w d, aby obj starsz sio-
str. Fanni, znalazszy Fifi tam, gdzie si z ni rozstaa, przestaa
dziecinnie szlocha.
Najwyraniej Fifi czekaa na Fanni i teraz sama zesza na ziemi,
by wyruszy w drog, a dzieci powdroway za ni, bawic si w
czasie marszu. Rodzina schodzia szybko w d stoku, kierujc si na
poudnie. Gdy przedzieraam si za nimi przez gszcz, kada gazka
zdawaa si szarpa mnie za wosy lub koszul. Nerwowo pezam i
przeciskaam si przez straszliwie spltane poszycie, a przede mn
czarne sylwetki szympansw poruszay si bez wysiku; odlego
midzy nami powikszaa si. Pncza okrcay paski moich butw i
rzemyk kamery, kolce wbijay si w ramiona, z oczu pocieky mi zy,
gdy wyszarpywaam wosy zapltane w gazie wycigajce si ku
mnie ze wszystkich stron. Po dziesiciu minutach caa byam spoco-
na, w podartej koszuli, z kolanami podrapanymi od czogania si po
kamienistym podou - a szympansy znikny. Usiowaam zachowa
spokj, starajc si usysze co poza wasnym tukcym si sercem i
rozgldajc si dookoa poprzez gszcz. Ale nie usyszaam nic.
GOMBE 19

Przez nastpne trzydzieci pi minut wdrowaam wzdu kamie-


nistego oyska potoku Kasakela, zatrzymujc si, by nasuchiwa i
przepatrywa gazie nade mn. Minam stadko gerez rudych, ma-
pek skaczcych po wierzchokach drzew i nawoujcych si dziwny-
mi, piskliwymi i wierkajcymi gosami. Spotkaam kilka pawianw
ze stada D, a wrd nich starego, jednookiego Freda ze ladami
dwch zama na ogonie. I wanie wtedy, gdy nie wiedziaam, co
robi dalej, usyszaam pisk modego szympansa gdzie w grze doli-
ny. Po dziesiciu minutach doczyam do Gremlin i jej maego Gala-
hada, Gigi i dwjki najmodszych w Gombe sierot: Mela i Darbee,
ktrzy utracili swoje matki, gdy mieli zaledwie po trzy lata. Gigi, jak
to ona, zastpuje obojgu ciotk. Caa grupka jada, siedzc na wyso-
kich drzewach nad prawie wyschym tu strumieniem, a ja wy-
cignam si na skaach i obserwowaam je. Gdy przedzieraam si
za Fifi, soce znikno i przez korony drzew widziaam niebo szare i
cikie od deszczowych chmur. W pogbiajcym si pmroku na-
stpia trwona cisza, tak czsto poprzedzajca ulewny deszcz. Jedy-
nie turkot coraz bliszych grzmotw i szelest poruszajcych si
szympansw przeryway cisz.
Gdy zacz pada deszcz, Galahad, ktry wisia w pobliu matki i
zabawia si palcami u ng, szybko wspi si do bezpiecznej przy-
stani jej ramion. Obie sieroty przytuliy si do siebie w pobliu Gigi.
Natomiast Gimble zacz szale na wierzchoku drzewa, z rozmachem
hutajc si i skaczc z gazi na ga, wspinajc w gr i skaczc w
d na nisze gazie. W miar nasilania si deszczu, gdy coraz bar-
dziej przecieka przez korony, skoki Gimble'a staway si dziksze, a
hutanie na gaziach coraz mielsze. Gdy doronie, to oywienie
dorosego samca przybierze form wspaniaego taca deszczu.
Nagle, tu po trzeciej, niebo rozdara byskawica, a grzmot odbi
si echem po grach. Z oowianych chmur luny takie potoki desz-
czu, e ziemi i niebo poczya jednolita ciana wody. Gimble prze-
rwa zabaw i tak jak inne szympansy przykucn cicho przy pniu
drzewa. Ja przytuliam si do palmy, kryjc si jak mogam najlepiej
pod koron jej lici. Robio si coraz zimniej, wkrtce straciam po-
czucie czasu; niczego nie zapisywaam na tamie, bo nie byo nic do
20 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

zapisywania, z wyjtkiem cichego, cierpliwego wyczekiwania koca


ulewy.
Dopiero po godzinie deszcz zela, burza zacza oddala si na
poudnie. O godzinie 16.30 szympansy zeszy z drzew i ruszyy w
drog, przedzierajc si przez nasiknit wod, ociekajc deszczem
rolinno. Poszam za nimi, nieporadna w przemoczonym, krpuj-
cym ruchy ubraniu. Wdrowalimy wzdu oyska strumienia, potem
w gr po przeciwlegym stoku doliny, kierujc si na poudnie. W
kocu doszlimy do trawiastej krawdzi, grujcej nad jeziorem. Za-
wiecio blade, wodniste soce, a jego promienie zamieniy w brylan-
ty krople wiszce na kadym liciu, kadym dble trawy. W marszu
pochyliam si nisko, by nie zerwa upstrzonej klejnotami pajczyny,
rozpitej w poprzek cieki.
Szympansy wspiy si na niskie drzewka i zaczy je wiee,
mode licie. Poszukaam miejsca, z ktrego mogam obserwowa,
jak zajaday ostatni posiek dnia. Pikno tej sceny zapierao dech w
piersiach. Licie lniy, jasne, intensywnie zielone w mikkim wietle
przymionego soca; wilgotne pnie i gazie byy czarne jak heban,
na ciemnych futrach szympansw poyskiway miedzianobrzowe
nitki. A tem byo dramatyczne, granatowoczarne niebo, przecinane
co chwila odlegymi byskawicami.
Istnieje wiele okien, przez ktre moemy spoglda na wiat w po-
szukiwaniu zrozumienia. S okna otwarte przez nauk, o szybach
przetartych przez umysy dociekliwych badaczy, pozwalajce sign
w rejony do niedawna niedostpne ludzkiemu poznaniu. Patrzc lata-
mi przez takie okno, choby byo tylko ma dziurk od klucza, mia-
am okazj nauczy si wiele o szympansach i ich miejscu w naturze.
A to z kolei pomogo mi nieco lepiej zrozumie niektre aspekty
ludzkiego zachowania, nasze wasne miejsce w przyrodzie.
S take okna, otwierane przez logik filozofw, przez ktre mi-
stycy wypatruj swojej wizji prawdy, i inne, przez ktre zaoyciele
wielkich religii usiowali znale sens nie tylko w cudownym piknie
wiata, lecz rwnie w jego ciemnociach i brzydocie. Wikszo
ludzi, zastanawiajc si nad misterium naszej egzystencji, spoglda na
GOMBE 21

wiat tylko przez jedno z tych okien. Ale nawet ono jest czsto zma-
towiae z powodu naszego ograniczonego czowieczestwa. A wic
szukamy dziurki od klucza i patrzymy przez ni, wprowadzeni w bd
fragmentarycznoci tego, co zdoamy dojrze. Jakbymy obserwo-
wali pustyni lub morze przez zwinit gazet.
Staam cicho w bladym wietle sonecznym, bdc czstk spuka-
nego deszczem lasu, tak jak inne stworzenia w nim yjce, i przez
moment spogldaam przez inne okno i miaam inn wizj. To jest
dowiadczenie spywajce niespodziewanie na niektrych z nas, prze-
bywajcych samotnie w wiecie przyrody. Powietrze wypenione byo
pierzast symfoni ptasich pieni. Syszaam nowe tony w ich muzy-
ce, take w dwikach owadw, zdumiewajco czyste i sodkie. Wi-
dziaam ostro ksztaty i kolory poszczeglnych lici, ten nieskocze-
nie rnorodny ukad yek, dziki ktremu kady li jest wyjtko-
wy, niepowtarzalny. Zapachy byy wyranie rozrnialne: przejrzae,
fermentujce owoce, nasycona wod ziemia, zimna mokra kora, wil-
gotny odr wosw szympansich, moich wasnych zreszt rwnie.
Aromatyczny zapach miadonych lici oszaamia. Poczuam obec-
no antylopy jeszcze zanim j zobaczyam, spokojnie si pasc,
zwrcon pod wiatr, z krconymi rogami czarnymi od deszczu. I by-
am przepeniona spokojem, ktry przekracza wszelkie rozumienie.
I wtedy rozlegy si odlege krzyki szympansw, rozbijajc nastrj
przypominajcy trans. Gigi i Gremlin odpowiedziay, do chru do-
czyy Mel, Darbee i may Galahad.
Pozostaam z szympansami a do pory wieczornej budowy gniazd,
co po deszczu zrobiy nieco wczeniej. Galahad przycupn w przy-
tulnej bliskoci matki, Mel i Darbee za kade we wasnym maym
gniazdku w pobliu duego gniazda cioteczki Gigi. Pozostawiam je
wic i poszam z powrotem ciek len w kierunku brzegu jeziora.
Po drodze minam ponownie pawiany ze stada D. Zgromadziy si w
pobliu swoich drzew noclegowych przekomarzajc si, bawic, iska-
jc wzajemnie w mikkim wietle wieczoru. Kamyki play nad jezio-
rem zgrzytay mi pod stopami, soce wisiao nad rzek wielkim
22 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

czerwonym krgiem. Gdy na spodzie chmur rozwietliy si pomieni-


ste barwy zachodu, woda przybraa zoty kolor, poprzecinany lni-
cymi zmarszczkami fioletu i czerwieni.
Pniej, przycupnwszy nad maym ogniskiem przed domem, i
potem, jedzc gotowan fasol z pomidorami i jajkiem, nadal nie
mogam oderwa si od przey tego popoudnia. To byo tak, myla-
am, jak gdybym patrzya na wiat przez okno znane jedynie szym-
pansom. Zamyliam si, wpatrzona w pomie. Ile moglibymy si
dowiedzie, mogc, cho na krtko, popatrze na wiat oczami zwie-
rzt.
Jeszcze tylko filianka kawy i zamkn si w domu, zapal obozo-
w lamp naftow i spisz notatki z caego wspaniaego dnia. Bo jeli
nie moemy patrze oczami szympansw, musimy posuwa si pra-
cowicie i metodycznie, tak jak to robiam przez 30 lat: zbiera aneg-
doty, latami obserwowa, zapisywa i interpretowa, aby powoli two-
rzy obraz ich ycia i prbowa zrozumie. Nauczylimy si ju wie-
le. Stopniowo podnosimy zason w oknie, przez ktre pewnego dnia
zobaczymy wyranie umys szympansa.
ROZDZIA 2

UMYS SZYMPANSA

Czsto wpatrywaam si w oczy szympansw, zastanawiajc


si, co si za nimi dzieje. Zwykam patrzy w oczy Flo, tak starej i
mdrej - co pamitaa z dni swojej modoci? Dawid Siwobrody mia
oczy najpikniejsze ze wszystkich, wielkie, lnice, szeroko rozsta-
wione. W jaki sposb wyraay jego osobowo: spokojn pewno
siebie, wrodzon godno i, od czasu do czasu, niezomne zdecydo-
wanie, by postawi na swoim. Kiedy nie patrzyam prosto w oczy
szympansom; baam si, e mogyby to potraktowa jako grob lub
naruszenie dobrych obyczajw, tak jak dzieje si u wikszoci innych
naczelnych. Byo jednak inaczej. Jeli patrzy si agodnie i bez aro-
gancji, szympans zrozumie i moe nawet odwzajemni spojrzenie. A
wtedy, fantazjowaam, oczy staj si oknem w gb umysu. I tylko
szyba jest matowa, wic tajemnica nigdy nie zostanie w peni odso-
nita.
Nigdy nie zapomn spotkania z Lucy, omioletni szympansic,
wychowan w ludzkim domu. Podesza, siada przy mnie na sofie i, z
twarz tu przy mojej, wpatrywaa si w moje oczy - po co? By mo-
e szukaa oznak nieufnoci, niechci lub strachu, poniewa wielu
ludzi czuje si troch niepewnie, gdy po raz pierwszy spotykaj si
twarz w twarz z duym szympansem. To, co Lucy wyczytaa w mo-
ich oczach, musiao j zadowoli, poniewa nagle obja moj szyj
24 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

ramieniem i serdecznie ucaowaa bardzo szympansim causem, z


ustami szeroko otwartymi, przyoonymi do moich. Zostaam zaak-
ceptowana.
Jeszcze dugo potem czuam si nieswojo. Miaam wtedy za sob
ju 15 lat pobytu w Gombe i dobrze znaam dzikie szympansy. Ale
Lucy, wychowywana jak ludzkie dziecko, bya odszczepiecem, jej
szympansia natura zostaa zamaskowana rnymi obyczajami ludz-
kimi, nabytymi z wiekiem. Ju nie prawdziwy szympans, a rwnocze-
nie istota odlega od czowieka o miliony lat - wytwr ludzki. Ob-
serwowaam zdumiona, jak otwieraa lodwk i rne kredensy, zna-
laza butelk i szklank, nalaa sobie whisky z tonikiem, zaniosa na-
pj do pokoju, wczya telewizor, poprzeczaa kanay i potem, jak-
by zniechcona, wyczya aparat. Wybraa sobie lnicy magazyn ze
stou i, nadal dzierc szklank z napojem, rozsiada si wygodnie w
fotelu. Przerzucajc kartki, od czasu do czasu dawaa palcami znaki
jzyka migowego, uywanego przez guchoniemych. Nie znam tego
jzyka, ale gospodyni, Jane Temerlin (bdca matk Lucy), tuma-
czya mi. To jest pies - komentowaa Lucy spogldajc na fotogra-
fi biaego pudla. Odwrcia stron. Niebieskie - stwierdzia, gdy
patrzya na fotografi damy reklamujcej mydo czy proszek do pra-
nia i ubranej w bkitn sukni. I na koniec, po jakim niewyranym
ruchu rk, by moe oznaczajcym szept: to jest Lucy, to moje,
gdy zoya magazyn i pooya go sobie na kolanach. Jane wyjania,
e wanie w czasie lekcji jzyka migowego, trzy razy w tygodniu
uczya si stosowania zaimkw dzierawczych.
Ksika napisana przez ojca Lucy - Maury'ego Temerlina - nosi-
a tytu Lucy. Wyrastajc na czowieka. I rzeczywicie, szympans
przypomina nas najbardziej ze wszystkich ywych stworze. Fizjolo-
gia obu naszych gatunkw jest podobna, a genetycznie, w budowie
DNA, rnice pomidzy szympansami i ludmi wynosz zaledwie
nieco powyej jednego procenta. Wanie dlatego w dowiadczeniach
medycznych szympansy uywane s zamiast czowieka w testowaniu
niektrych lekarstw lub szczepionek. Szympansy mona zakazi nie-
mal wszystkimi znanymi chorobami ludzkimi, wczajc w to AIDS
UMYS SZYMPANSA 25

i taczk wirusow B, na ktr inne zwierzta (z wyjtkiem goryli,


orangutana i gibbonw) s odporne. Podobnie uderzajce podobie-
stwa pomidzy czowiekiem i szympansem wystpuj w anatomii,
budowie ukadu nerwowego i mzgu oraz - chocia wielu naukow-
cw ma opory przed przyznaniem tego - w zachowaniu spoecznym,
zdolnociach intelektualnych i emocjach. Wniosek o ewolucyjnej
cigoci struktury biologicznej od przedludzkiej mapy czeko-
ksztatnej do czowieka jest od dawna moralnie do przyjcia dla wik-
szoci naukowcw. To, e ten sam wniosek mgby si odnosi do
umysu, byo jednak nadal uwaane za hipotez absurdaln, zwaszcza
przez tych, ktrzy wykorzystywali, czsto okrutnie, zwierzta w swo-
ich laboratoriach. W kocu wygodniej jest wierzy, e istota, ktrej
zadajemy cierpienia, jest jedynie bezmylnym, pozbawionym uczu,
tpym zwierzciem, cho zachowuje si niepokojco podobnie do
nas.
Gdy rozpoczynaam moje badania w Gombe w 1960 roku, nie byo
dopuszczalne, w kadym razie w rodowiskach etologw, mwienie o
umyle zwierzcym. Tylko czowiek mia umys. Nie byo rwnie
waciwe mwienie o osobowoci zwierzt. Oczywicie kady, kto
mia ulubionego psa czy inne zwierz, wiedzia, e zwierzta maj
swoje wasne, wyjtkowe cechy. Ale etologowie, usiujc nada swej
nauce charakter cisy, odsuwali od siebie prby obiektywnego
wyjaniania takich rzeczy. Jeden z uznanych etologw, przyznajc, e
istnieje rnorodno midzy osobnikami zwierzcymi, pisa, i ten
fakt najlepiej wmie pod dywan. W tym czasie dywany etologw
musiay by dobrze wybrzuszone, kryjc wszystko to, co pod nie
wmieciono.
Jaka byam naiwna. Nie majc za sob adnego kursu uni-
wersyteckiego, nie zdawaam sobie sprawy, e zwierzta nie mog
mie osobowoci, myle, odczuwa emocji lub cierpie bl. Nie
miaam pojcia, e waciwsze od nadawania imion szympansom
byoby oznaczanie ich numerami. Nie zdawaam sobie sprawy, jak
nienaukowe byo omawianie zachowania zwierzt w kategoriach mo-
tywacji i celu. I nikt nie powiedzia mi, e terminy takie jak dzieci-
stwo lub dorastanie odnosz si wycznie do okresw cyklu
26 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

yciowego ludzi, s zdeterminowane kulturowo i nie wolno ich uy-


wa w stosunku do modych szympansw. Nie wiedzc o tym
wszystkim, swobodnie uywaam tych zakazanych sw i idei w mo-
ich pierwszych prbach opisania zdumiewajcych obserwacji poczy-
nionych w Gombe.
Nigdy nie zapomn reakcji grupy etologw na uwagi, ktre wy-
powiedziaam w czasie uczonego seminarium. Opisaam, jak Figan
jako wyrostek nauczy si pozostawa w naszym obozie po odejciu
starszych samcw, tak abymy mu mogy da kilka bananw. Za
pierwszym razem, gdy zobaczy owoce, wyda gony okrzyk uywa-
ny na widok pokarmu; po czym dwa dorose samce wrciy, przep-
dziy Figana i zjady jego banany. I wtedy, dochodzc do gwnego
punktu historii, opowiedziaam, jak nastpnym razem Figan stumi
swj okrzyk. Usyszelimy zduszony dwik w jego gardle, tak cichy,
e aden inny szympans nie mg go zarejestrowa. Inne mode
szympansy, ktrym prbowalimy dawa banany za plecami doro-
sych, nigdy nie nauczyy si tak panowa nad swoimi odruchami. Z
okrzykami radoci rzucay si na owoce, tylko po to, aby za chwil
dorose obraboway je ze zdobyczy. Spodziewaam si, e moi su-
chacze bd rwnie zafascynowani jak ja i sprawi to na nich podobne
wraenie. Spodziewaam si wymiany pogldw o niewtpliwej inte-
ligencji szympansw. Zamiast tego zapanowaa niezrczna cisza, po
czym przewodniczcy szybko zmieni temat. Nie musz dodawa, e
potem przez dugi czas nie miaam ochoty wypowiada si na jakim-
kolwiek naukowym zgromadzeniu. Patrzc na to po latach podejrze-
wam, e zainteresowaam wszystkich suchaczy, ale niedopuszczalne
przecie byo przedstawianie anegdot jako dowodu na cokolwiek.
Komentarz redakcyjny do korekty pierwszego artykuu, jaki napisa-
am, zaleca, abym wszelkie zaimki on, ona zastpia przez to, a
kade ktry, ktra przez ktre.* [W oryginale angielskim brzmi to
nieco dobitniej: he, she - it, who which] Rozwcieczona pozmieniaam z
kolei wszystkie poprawki redaktora na waciwe zaimki; poniewa
UMYS SZYMPANSA 27

nie byam zalena od naukowego wiatka, mogam si nie przejmo-


wa reakcj wydawcy na mj wybryk. W kocu wygraam, artyku
wydrukowano z kurtuazyjnym zastosowaniem waciwych rodzajni-
kw, podnoszc status szympansw z przedmiotw do Istot. Pomimo
mojej cokolwiek czupurnej postawy pragnam si uczy i zdawaam
sobie spraw ze szczcia, jakim byo dla mnie przyjcie na Uniwer-
sytet w Cambridge. Chciaam otrzyma stopie doktora, rwnie ze
wzgldu na Louisa Leakeya i inne osoby, ktre napisay listy popiera-
jce moje przyjcie. Miaam szczcie, e moim opiekunem nauko-
wym na uniwersytecie zosta Robert Hinde, czowiek o byskotliwej
inteligencji i precyzyjnym sposobie mylenia. Jako nauczyciel wyjt-
kowo odpowiada mojej specjalizacji i mojej osobowoci. Stopniowo
udao mu si wyposay mnie w niektre atrybuty naukowca. Nadal
byam przywizana do wikszoci moich przekona: e zwierzta ma-
j osobowo, e odczuwaj szczcie, smutek i strach, e cierpi bl,
e mog dy do zaplanowanych celw i osiga sukces, jeli maj
dostatecznie siln motywacj, jednak wkrtce zrozumiaam, i te mo-
je osobiste przekonania rzeczywicie byy trudne do udowodnienia.
Lepiej byo je omija, przynajmniej do czasu uzyskania odrobiny
wiarygodnoci i poparcia. To Robert mi doradzi, jak niektre z moich
rebelianckich idei przybra naukow pozot. Nie moesz wiedzie,
czy Fifi bya zazdrosna - pouczy mnie kiedy. Przez chwil spierali-
my si i wtedy powiedzia: Dlaczego nie powiesz po prostu, e
gdyby Fifi bya dzieckiem ludzkim, moglibymy powiedzie, e bya
zazdrosna. Tak te zrobiam.
Nie jest atwo zgbia uczucia, nawet gdy przedmiotem bada s
ludzie. Wiem, co czuj, gdy jestem smutna, szczliwa lub zagniewa-
na, jeli wic przyjaciel mwi mi, e jest smutny, szczliwy lub za-
gniewany, zakadam naturalnie, i jego uczucia s podobne do moich,
ale oczywicie nie mog by tego pewna. Gdy prbujemy zrozumie
uczucia bardziej odlege od naszych, staje si to coraz trudniejsze.
Gdy zwierztom przypisujemy ludzkie uczucia, jestemy oskarani o
antropomorfizm - kardynalny grzech etologa. Ale co w tym takiego
strasznego?
28 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Moemy bada dziaanie lekarstw na szympansach, poniewa bio-


logicznie s tak podobne do nas; jeli zgadzamy si na istnienie za-
sadniczych podobiestw w mzgu i ukadzie nerwowym czowieka i
szympansa, czy nie jest logiczne przyj istnienie podobiestw mi-
dzy tymi gatunkami rwnie w najbardziej podstawowych uczuciach i
nastrojach?
Wszyscy, ktrzy blisko i dostatecznie dugo pracowali z szym-
pansami, nie wahaj si przypisa im uczu nazywanych u ludzi przy-
jemnoci, radoci, alem, gniewem, znudzeniem itp. Niektre stany
emocjonalne szympansw s w sposb tak oczywisty podobne do
naszych, e nawet niedowiadczony obserwator rozumie, co si dzie-
je. Niemowl, ktre rzuca si z wrzaskiem i wykrzywion twarz na
ziemi, tukc rkami i gow, najwyraniej przeywa atak bezsilnej
wciekoci. Kady dzieciak, ktry taczy wok matki, fikajc ko-
zioki, krcc si w kko, podbiegajc co chwil i adujc si jej na
kolana, ktry gaszcze j lub cignie za rk domagajc si pieszczot,
jest niewtpliwie przepeniony radoci ycia. Prawie kady ob-
serwator powie takie zachowanie si ze szczliwym, beztroskim
stanem dziecka. Nie sposb dugo obserwowa dzieci szympansie bez
zdania sobie sprawy, e maj one tak sam potrzeb mioci i bez-
pieczestwa, jak dzieci ludzkie. Dorosy samiec, wylegujcy si w
cieniu po dobrym posiku, wycigajcy dobrodusznie rk, eby po-
bawi si z niemowlciem lub pogaska samic, znajduje si najwy-
raniej w dobrym nastroju; natomiast gdy siedzi z nastroszonym fu-
trem, spogldajc spode ba na podwadnych i groc im gniewnym
gestem, gdy prbuj si zbliy, najwyraniej jest zy. Moemy to
oceni, poniewa tak wiele w zachowaniu szympansa przypomina nas
samych, e rozumiemy go.
Trudno zrozumie emocje, ktrych sami nie przeywalimy. W
pewnym stopniu mog sobie wyobrazi przyjemno odczuwan
przez samic szympansa w czasie aktu prokreacji, natomiast odczucia
jej partnera pozostaj dla mnie niedostpne, podobnie jak odczucia
mczyzny w tej samej sytuacji. Niezliczone godziny spdziam ob-
serwujc wzajemne relacje szympansicy-matki i jej dzieci, ale dopiero
gdy sama zostaam matk, zaczam rozumie potny instynkt mioci
UMYS SZYMPANSA 29

macierzyskiej. Jeli kto przypadkiem przestraszy mojego Gruba


lub w jakikolwiek sposb zagraa mu, odczuwaam fal irracjo-
nalnego gniewu. O ile atwiej rozumiaam wtedy uczucia szympansi-
cy-matki, wciekle wymachujcej rkami i warczcej na osobnika,
ktry zbyt blisko podszed do jej niemowlcia, lub na towarzysza
zabaw, ktry niechccy skrzywdzi jej dziecko. A dopiero wtedy, gdy
poznaam otpiajcy al po mierci mojego drugiego ma, mogam
oceni rozpacz i uczucie straty maych szympansw, usychajcych z
tsknoty po mierci matek.
Gdy usiujemy zrozumie niektre skomplikowane przejawy za-
chowa szympansw, sympatia i intuicja mog mie olbrzymie zna-
czenie, pod warunkiem jednak, e zapisalimy wszystko dokadnie i
obiektywnie. Na szczcie rzadko miaam trudnoci z zanotowaniem
faktw w uporzdkowany sposb, nawet wtedy, gdy byam silnie
emocjonalnie zaangaowana. A wiedzc intuicyjnie, co szympans
mg czu, na przykad po ataku, mogam przewidzie, co si zdarzy
za chwil. Nie powinnimy obawia si wykorzystywania naszych
bliskich pokrewiestw ewolucyjnych z szympansami przy interpreta-
cji ich zoonych zachowa.
Dzi, podobnie jak w czasach Karola Darwina, jest w dobrym to-
nie mwi o umyle zwierzt i bada go. Ta zmiana nastpia stop-
niowo, przynajmniej czciowo pod wpywem informacji zebranych
w czasie pogbionych bada nad spoecznociami zwierzcymi w
terenie. Gdy obserwacje te zostay spopularyzowane, nie mona byo
duej pomija zoonoci zachowa spoecznych, odkrywanych u
coraz to nowych gatunkw. mietnik spod dywanu etologw by
stopniowo wydobywany i analizowany. Stawao si oczywiste, e
uproszczone wyjanianie najwyraniej inteligentnego zachowania
czsto wprowadzao w bd. Nastpia wic seria eksperymentw,
ktre bezspornie wykazay, e wiele zdolnoci umysowych, uwaa-
nych dotychczas za wyjtkow waciwo czowieka, wystpuje
rwnie u innych gatunkw, jakkolwiek s one sabiej rozwinite.
Najlepiej widoczne s oczywicie u naczelnych, a zwaszcza u szym-
pansw.
30 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Gdy po raz pierwszy czytaam o ewolucji czowieka, dowie-


dziaam si, e zasadnicz cech naszego gatunku jest nasza, i tylko
nasza, umiejtno wytwarzania narzdzi. Czowiek - wytwrca
narzdzi - brzmiaa czsto cytowana definicja, i to pomimo skrupu-
latnych i wyczerpujcych bada Wolfganga Kohlera i Roberta Yerke-
sa nad zdolnoci szympansw do wykorzystywania i wytwarzania
narzdzi. Badania te, prowadzone niezalenie od siebie w latach dwu-
dziestych naszego stulecia, byy przyjmowane sceptycznie. A prze-
cie zarwno Kohler, jak i Yerkes byli uznanymi naukowcami i mieli
gbok wiedz na temat zachowa szympansw. Opisy osobowoci i
zachowa rnych osobnikw z kolonii szympansw, zamieszczone
w ksice Kohlera The Mentality of Apes [Umysowo map czeko-
ksztatnych), nale do najbardziej ywych i barwnych, jakie kiedy-
kolwiek napisano. A jego eksperymenty, pokazujce, jak szympansy
ustawiay skrzynki jedna na drugiej, po czym wspinay si po tej
chwiejnej konstrukcji, eby sign po owoc zawieszony pod sufitem,
lub jak czyy dwa drgi, aby przysun owoc pooony poza ich
zasigiem, uznane zostay za klasyczne i omawiane s w prawie
wszystkich podrcznikach dotyczcych inteligentnego zachowania
zwierzt.
W czasie, gdy systematyczne obserwacje uywania narzdzi za-
czy napywa z Gombe, te pionierskie badania byy w znacznym
stopniu zapomniane. Ponadto czym innym byo wiedzie, e wycho-
wane wrd ludzi szympansy mog w laboratorium wykorzysta do-
stpne im przedmioty, czym za zupenie innym stwierdzi, e umie-
jtnoci takie s naturalne dla dzikich szympansw yjcych na swo-
bodzie. Doskonale pamitam, jak pisaam do Louisa o mych pierw-
szych obserwacjach, opowiadajc, jak Dawid Siwobrody nie tylko
uywa dba trawy do owienia termitw, ale rwnie odrywa
blaszk liciow od rodkowego nerwu, robic w ten sposb narz-
dzie. I pamitam, jak otrzymaam czsto dzisiaj cytowan odpowied:
Teraz musimy zmieni definicj narzdzia, zmieni definicj czo-
wieka lub zgodzi si, e szympans jest czowiekiem.
Na pocztku kilku naukowcw prbowao zlekceway obserwa-
cje o poowie termitw, sugerowali nawet, e ja po prostu nauczyam
UMYS SZYMPANSA 31

szympansa to robi! Jednake wikszo ludzi bya zafascynowana t


informacj i nastpnymi. Tylko niewielu antropologw protestowao,
gdy sugerowaam, e szympansy przekazyway tradycj uywania
narzdzi z pokolenia na pokolenie przez obserwacj, naladowanie i
praktyk, tak e moemy oczekiwa odrbnych kultur uywania na-
rzdzi w rnych populacjach. Co, nawiasem mwic, zostao potem
potwierdzone. A kiedy opisaam, jak jeden z szympansw, Mike,
spontanicznie rozwiza nowy problem uywania narzdzi (uama
patyk, by strci na ziemi banana, gdy by zbyt nerwowy, aby przy-
j go bezporednio z moich rk), chyba nikt z naukowcw nie unis
nawet brwi. Z pewnoci nie byam atakowana a tak jadowicie lak
Kohler i Yerkes za sugerowanie, e nie tylko czowiek jest zdolny do
rozumowania i przewidywania.
W poowie lat szedziesitych przedsiwzito inny projekt, ktry,
razem z podobnymi badaniami, powiedzia nam wiele o waciwo-
ciach umysowych szympansa. By to projekt Washoe, zaplanowany
przez Trixie i Allena Gardnerw. Zakupili oni niemowl szympansa i
nauczyli je znakw jzyka migowego ASL, uywanego przez gucho-
niemych w USA. Dwadziecia lat wczeniej inna para maeska,
Richard i Kathy Hayes, usiowaa nauczy mwienia mod szympan-
sic Vikki, prawie bez skutku. Prby Hayesw powiedziay nam wie-
le o umysowoci szympansa, ale Vikki, chocia bya inteligentn
szympansi pannic, z dobrymi wynikami testu na inteligencj, nie
moga si nauczy ludzkiego jzyka. Gardnerowie jednak osignli
wyrany sukces ze swoj wychowank Washoe. Nie tylko nauczya
si sygnaw, ale zacza szybko czy je w sensowny sposb. Byo
jasne, e kady sygna wywoywa w jej umyle obraz przedmiotu,
ktry oznacza. Jeli na przykad bya proszona w jzyku migowym o
przyniesienie jabka, potrafia wyj do drugiego pokoju i znale je.
Do bada wczono inne szympansy, niektre wychowywane w ro-
dzinach guchych, uywajcych jzyka migowego. W kocu Washoe
adoptowaa niemowl, Loulisa, pochodzcego z laboratorium, gdzie
nikomu nauka jzyka guchoniemych nawet nie przysza do gowy.
Loulis nie otrzymywa adnych lekcji jzyka migowego, gdy by
32 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

z Washoe, w kadym razie nie od czowieka. A jednak, gdy doszed


do wieku omiu lat, zna 58 sygnaw migowych i uywa ich we
waciwym kontekcie. Jak si ich nauczy? Przede wszystkim, naj-
prawdopodobniej, naladujc zachowanie Washoe i trzech pozosta-
ych sygnalizujcych szympansw: Dara, Moji i Tatu. Niekiedy jed-
nak dostawa instrukcje od samej Washoe. Ktrego dnia na przykad
zacza dumnie kroczy na dwch nogach, stroszy sier i z wielkim
podnieceniem sygnalizowa: jedzenie! jedzenie! jedzenie! - bo
zobaczya czowieka zbliajcego si z tabliczk czekolady w rku.
Ptoraroczny wtedy Loulis przyglda si temu obojtnie. Nagle
Washoe zatrzymaa si, podesza do niego, podniosa jego rk i uo-
ya j w znak jedzenie (palce wskazujce ku ustom). Innym razem,
w podobnej sytuacji, zasygnalizowaa guma do ucia, ale ukadajc
swoj rk na jego ciele. Za trzecim razem Washoe, bez adnego
powodu, przyniosa Loulisowi mae krzeseko, postawia przed nim i
trzykrotnie, bardzo wyranie, zasygnalizowaa krzeso, obserwujc
go przy tym uwanie. Znaki jedzenie i guma do ucia weszy do
sownika Loulisa, ale nie znak krzeso - najwyraniej zainteresowa-
nia modego szympansa s takie same, jak ludzkiego dziecka.
Gdy wiadomoci o osigniciach Washoe dotary po raz pierwszy
do naukowcw, natychmiast spowodoway burz protestw. Z obser-
wacji wynikao, e szympansy maj moliwo opanowania ludzkie-
go jzyka, a to z kolei wskazywao na zdolno ich umysu do uogl-
nie, abstrakcji i tworzenia poj, jak rwnie do rozumienia i two-
rzenia symboli. A przecie te zdolnoci intelektualne byy z pewno-
ci wyczn wasnoci Homo sapiens. I jakkolwiek wielu uczo-
nych byo zafascynowanych i podnieconych odkryciami Gardnerw,
to jednak wikszo potpiaa cay projekt badawczy, utrzymujc, e
wyniki s podejrzane, a metodologia nieudolna i wprowadzajca w
bd. Spr spowodowa podejmowanie rnorodnych bada nad jzy-
kiem; niezalenie od tego, czy punktem wyjcia by sceptycyzm i
ch zdyskwalifikowania bada Gardnerw, czy te chciano uzyska
potwierdzenie ich wnioskw w inny sposb, badania te dostarczyy
dalszych informacji o umyle szympansw.
UMYS SZYMPANSA 33

Tak wic psychologowie zaczli bada najprzerniejszymi meto-


dami zdolnoci umysowe szympansw i za kadym razem okazywao
si, e s one zdumiewajco podobne do naszych. Od dawna twier-
dzono, e jedynie czowiek by zdolny do, jak to nazywano, midzy-
zmysowego przekazu informacji''. Innymi sowy, jeli z zamknitymi
oczami dotkniesz ziemniaka o dziwacznym ksztacie, bdziesz w
stanie po otwarciu oczu rozpozna go wzrokiem wrd innych ziem-
niakw i na odwrt. Okazao si, e rwnie szympansy mog w ten
sam sposb rozpozna wzrokiem to, co poznay uprzednio doty-
kiem. Dzi wiemy rwnie, e niektre inne naczelne mog to zrobi,
a podejrzewam, e dotyczy to take wielu rnych zwierzt.
Zaobserwowano potem, e szympansy mog rozpozna si w lu-
strze, a wic maj jaki rodzaj wyobraenia o sobie. Okazao si
zreszt, e sama Washoe zademonstrowaa to kilka lat wczeniej, gdy
rozpoznaa swoje odbicie i stojc przed lustrem zasygnalizowaa swo-
je imi, ale uwaano, e ta obserwacja ma jedynie warto anegdoty.
Dowd uzyskano, gdy szympansy, ktrym pozwolono bawi si przed
lustrem i ktrym w czasie krtkotrwaego upienia wymalowano na
gowach kolorowe kropki, po przebudzeniu byy nie tylko podniecone
swoimi kolorowymi znakami, ale rwnie dotykay palcami samych
kropek, cho mogy je widzie jedynie w lustrze.
Fakt posiadania przez szympansy wietnej pamici nie dziwi niko-
go, kady przecie wychowa si w przewiadczeniu, e so nigdy
nie zapomina, wic dlaczego szympans miaby by inny? Fakt, e
Washoe spontanicznie zasygnalizowaa imi swojej przybranej matki,
Beatrice Gardner, gdy zobaczya j po jedenastu latach rozki, nie
jest bardziej zdumiewajcy ni pami psw, rozpoznajcych swych
wacicieli po rwnie dugiej rozce, a przecie szympansy yj
znacznie duej od psw. Szympansy mog rwnie planowa, przy-
najmniej na najblisz przyszo. Zostao to wietnie zilustrowane
podczas obserwacji nad Gombe: w czasie sezonu odywiania si ter-
mitami szympans czsto przygotowywa sobie narzdzia do ich oda-
wiania, chocia termitiera znajdowaa si cakowicie poza zasigiem
jego wzroku, w odlegoci kilkuset metrw.
34 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Nie jest to miejsce do szczegowego opisywania innych zdolnoci


poznawczych szympansw. Maj one na przykad zdolnoci przed-
matematyczne: mog z atwoci rozrnia wicej od mniej''.
Mog te klasyfikowa przedmioty na kategorie wedug przyjtych
kryteriw; nie sprawia im na przykad trudnoci podzielenie stosu
pokarmu na owoce i jarzyny, innym razem na due i mae,
nawet jeli zmusza to do zmieszania niektrych jarzyn z owocami.
Szympansy nauczone jzyka migowego mog twrczo czy sygnay
dla opisania przedmiotu, ktrego znaku nie znaj. Washoe zdumiaa
kiedy swoich opiekunw proszc wielokrotnie o kamienne jagody;
okazao si w kocu, e chodzio jej o orzechy brazylijskie, ktre po
raz pierwszy zobaczya przed chwil. Inny szympans sygnalizowa
ogrek jako zielony banan, inny za szklank napoju gazowanego
okreli jako sucha pi. Mog nawet wymyla nowe znaki. Doro-
s Lucy wyprowadzano na spacer na smyczy; ktrego dnia, gdy
chciaa wyj na spacer, a nie widziaa smyczy, sygnalizowaa swoje
yczenie wkadajc zgity palec wskazujcy w kko przy obroy.
Znak ten sta si czci jej sownika. Niektre szympansy uwielbiaj
rysowa, a zwaszcza malowa; te z nich, ktre znaj jzyk, czasami z
wasnej woli etykietuj swoje dzieo: to jabko lub ptak, kolba kuku-
rydzy lub cokolwiek innego. Fakt, e dla naszych oczu dzieo czsto
jest zupenie niepodobne do przedmiotu wskazanego przez artyst,
oznacza moe, i szympansy s kiepskimi rysownikami, lub te e
musimy si jeszcze wiele nauczy o szympansiej sztuce figuratywnej.
Ludzie czasami pytaj, po co szympansy wyksztaciy tak zoone
umiejtnoci umysowe, prowadzc proste ycie na wolnoci. Odpo-
wied brzmi oczywicie, e ich ycie na wolnoci nie jest wcale takie
proste! One uywaj, i musz uywa, wszystkich swoich zdolnoci
umysowych w normalnym, codziennym yciu w swoich bardzo zo-
onych spoecznociach. Zawsze musz podejmowa decyzje - dokd
i i z kim. Potrzebne im s bardzo rozwinite talenty towarzyskie,
zwaszcza samcom majcym ambicje osignicia wysokiej pozycji w
hierarchii dominowania. Samce nisko postawione w hierarchii musz
UMYS SZYMPANSA 35

si nauczy skrywania swoich chci lub zaatwiania spraw w ukryciu,


jeli chc osign swoje cele w obecnoci wyej postawionych. Ob-
serwacje szympansw na swobodzie sugeruj, e ich zdolnoci inte-
lektualne wyksztaciy si w cigu tysicleci do radzenia sobie z trud-
nociami codziennego ycia. Dzisiaj pokany zestaw danych, uzyska-
nych w dowiadczeniach laboratoryjnych, pozwala oceni wiele przy-
kadw inteligentnego, racjonalnego zachowania szympansw na
swobodzie.
atwiej jest bada moliwoci umysowe w laboratorium, gdzie w
starannie zaplanowanych testach i przy wywaonym stosowaniu na-
grd mona zachci szympansy do wysiku i pokazania maksimum
swoich moliwoci. Badania na swobodzie s znacznie trudniejsze,
ale o wiele bardziej znaczce, gdy lepiej rozumiemy naciski rodo-
wiskowe, ktre przyczyniy si do rozwoju zdolnoci intelektualnych
w spoecznociach szympansich. Trudno obserwacji zachowania na
wolnoci polega na rwnoczesnym wystpowaniu niezliczonych
zmiennych czynnikw. Zamiast wymylonego testu potrzebne s lata
obserwowania, zapisywania i analizowania; powtrki mona czsto
policzy na palcach jednej rki; jedynymi eksperymentami s ekspe-
rymenty samej przyrody, ktre czsto tylko czas moe powtrzy.
Na swobodzie pojedyncza obserwacja moe mie niesychane zna-
czenie, dostarczajc klucza do zrozumienia zagadkowego dotychczas
zachowania, na przykad zmiany stosunkw midzy osobnikami.
Oczywicie konieczne jest zaobserwowanie tak wielu przypadkw
poszczeglnych zachowa, jak to jest tylko moliwe. W pierwszych
latach moich bada w Gombe okazao si, e jedna osoba moe zaob-
serwowa najwyej uamek tego, co w danym momencie dzieje si w
spoecznoci szympansiej. Tak wic od roku 1964 stopniowo tworzy-
am zesp badawczy, pomagajcy w zbieraniu informacji o zachowa-
niu si naszych najbliszych krewniakw.
ROZDZIA 3

ORODEK BADAWCZY

Orodek Badawczy nad Potokiem Gombe (Gombe Stream Re-


search Centre) rozwin si z maej placwki w jedn z najbardziej
dynamicznych na wiecie stacji terenowych bada nad zachowaniem
zwierzt. Dwch pierwszych asystentw doczyo do mnie w roku
1964, ale wkrtce okazao si, e nawet we trjk ni moglimy podo-
a pracy, chocia pomaga nam rwnie mj m, Hugo. Szukalimy
wic dodatkowych funduszy, eby zatrudni nastpnych studentw.
Niemal wszyscy ulegali urokowi Gombe i odwzajemniali nasze zaufa-
nie, pomagajc w gromadzeniu coraz wikszej iloci informacji o
yciu szympansw. W roku 1972, gdy badaniami objlimy rwnie
pawiany, mielimy czasami nawet dwudziestu asystentw. Byli to
studenci kursu magisterskiego najrozmaitszych dyscyplin, przede
wszystkim antropologii, etologii i psychologii z uniwersytetw w
Stanach Zjednoczonych i Europie. Byli rwnie studenci pierwszych
lat interdyscyplinarnych studiw nad biologi czowieka Uniwersyte-
tu Stanforda oraz z Zakadu Zoologii Uniwersytetu w Dar-es-Salaam.
Studenci nocowali w malekich aluminiowych domkach, ukrytych
wrd drzew dookoa obozu, na posiki za zbierali si w jadalni. By
to funkcjonalny budynek z kamienia i cementu, wybudowany na pla-
y przez mojego starego przyjaciela, George Dove'a, w ktrego obozie,
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 37

w Serengeti, mieszkalimy z Hugonem, gdy Grub by jeszcze nie-


mowlciem. George wybudowa rwnie laboratoria, kuchni z pie-
cem na drewno oraz zainstalowa prdnic, dziki ktrej mielimy
elektryczno. Pozwolio nam to na prac nocami oraz uywanie za-
mraarki, dziki ktrej przygotowywanie posikw przestao by
zmor. George wybudowa nam nawet ciemni fotograficzn.
ycie w centrum byo wypenione prac. Oprcz gwnego zada-
nia - obserwowania zwierzt i zbierania danych - mielimy cotygo-
dniowe seminaria, na ktrych omawialimy wyniki bada i planowa-
limy dalsze. Midzy studentami panowa duch wsppracy, zupenie
niezwyka gotowo do dzielenia si wynikami. Osignicie takiej
postawy nie byo atwe; pocztkowo wielu studentw nie miao ocho-
ty wcza swoich cennych obserwacji do wsplnego banku danych,
co w kocu byo zrozumiae. Musielimy jednak wsppracowa, jeli
mielimy zrozumie zoon organizacj spoeczn szympansw i
dysponowa moliwie pen dokumentacj ycia kadego z nich. Po-
maga mi rwnie Dave Hamburg, kierownik Zakadu Psychiatrii na
Uniwersytecie Stanforda, ktry wcign do bada swoich studentw
biologii czowieka. Wprawdzie rzadko przyjedali do Gombe na
duej ni 6 miesicy, ale dziki dobremu przygotowaniu pomagali
bardzo efektywnie.
W dugofalowej perspektywie najwaniejsze jednak okazao si
szkolenie tanzaskich laborantw, chocia ha pocztku nie zdawali-
my sobie z tego sprawy. Poczynajc od roku 1968, gdy jedna ze stu-
dentek zgina spadajc ze skay w czasie wspinaczki za szympansem,
przyjlimy zasad, e kademu studentowi towarzyszy w buszu pra-
cownik tanzaski. W razie wypadku jednego, drugi mg wezwa
pomoc. Ludzie ci stopniowo zgromadzili wiedz, dziki ktrej ich
pomoc staa si nieoceniona: znali imi kadego szympansa i mogli
zapozna z nimi nowych studentw, byli poza tym ekspertami w po-
ruszaniu si po naszym dzikim, trudnym terenie. Od roku 1972 labo-
ranci tanzascy zaczli sami zbiera dane - na przykad nanoszc na
map tras codziennych wdrwek szympansa, zapisujc, z ktrymi
szympansami si spotyka, i rozpoznajc roliny, ktre jad. Studenci
38 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

kursu magisterskiego w znacznym stopniu polegali na obserwacjach


laborantw, wsppracowali wic ofiarnie przy szkoleniu ich. Od
czasu do czasu prowadziam dla nich seminaria w jzyku suahili,
uywanym w caej Afryce Wschodniej, omawiajc rne aspekty
zachowania szympansw i pawianw, opowiadaam te o naczelnych
z innych czci wiata, tak wic nasi laboranci byli coraz lepiej poin-
formowani, wzrastao ich zainteresowanie i entuzjazm.
Byam bardzo dumna, e udao mi si zebra tak grup ludzi, a
liczba i jako zbieranych przez nich informacji byy wprost fanta-
styczne. A jednak niekiedy z tsknot wspominaam pocztki pracy w
Gombe, gdy jedynymi towarzyszami byli: moja matka, kucharz Do-
minik i Hassan, ktry pywa nasz ma motorwk po zakupy do
Kigoma. Pracowaam nieprawdopodobnie ciko, zmuszajc si do
wspinania o wicie na Peak i pozostajc tam a do zmroku. Nie mia-
am weekendw ani wit. Ale byam moda, fizycznie sprawna i
czuam si wietnie. Wiedziaam, e jedynymi istotami, ktre napo-
tkam przez cay dzie, bd szympansy, pawiany lub jakie inne dzi-
kie zwierzta, zamieszkujce bujnie poronite doliny lub trawiaste
stoki grskie. Zmiana bya jednak nieunikniona, gdy jeden ob-
serwator, niezalenie od powicenia, nie mg rzeczywicie wszech-
stronnie zbada szympansw w Gombe. I std rozbudowa centrum,
rosnca liczba ludzi pracujcych w lesie i coraz mniej szans na sp-
dzanie godzin w cakowitej samotnoci.
Tak naprawd, to od 1972 roku mogam znale dla szympansw
bardzo mao czasu, mimo e mieszkaam w Gombe stale, z wyjtkiem
3 miesicy w roku, gdy wykadaam biologi czowieka na Uniwersy-
tecie Stanforda. Wynikao to std, e po kilku latach obserwowania,
jak szympansice niacz swe niemowlta, sama zajam si moim
wasnym. Byo dla mnie oczywiste, e cise wizi uczuciowe z matk
odgrywaj zasadnicz rol w prawidowym rozwoju maych szym-
pansit, i podejrzewaam, i to samo musi odnosi si do ludzi; zresz-
t prace takich autorw jak Rene Spitz i John Bowlby potwierdzay
to. Byam zdecydowana zapewni mojemu dziecku jak najlepszy start
i w czasie, gdy moi studenci spdzali wikszo czasu w terenie, ja
ORODEK BADAWCZY 39

zajmowaam si Grubem (naprawd ma na imi Hugo, jednak rodzina


i przyjaciele nadal nazywaj go Grubem, czyli Pdrakiem). Zwykle
rankami zajmowaam si administracj i pisaniem, popoudnia za
powicaam Grubowi. Oczywicie byam dobrze zorientowana we
wszystkim, co dziao si w spoecznoci szympansiej, nasze wieczor-
ne rozmowy w jadalni rzadko dotyczyy czego innego ni szympan-
sw i pawianw. ledziam wic narastajc rywalizacj pomidzy
Humphreyem, Figanem i Everedem, otrzymywaam codzienne biule-
tyny o rozwoju Flinta i Goblina, Pom i Gilki, oraz o seksualnych
przygodach Gigi. W czasie codziennych wizyt w obozie zawsze wi-
dziaam jednego lub kilka szympansw.
Czasami ja i Grub przyjmowalimy wizyty szympansw w naszym
domu na play. Kiedy Melissa i jej rodzina wdroway wzdu we-
randy, zagldajc przez okna, pokryte siatk przeciw komarom, do
salonu. Byo to wkrtce potem, jak Grubowi przywieziono dwa mae
krliczki. W Gombe nie ma krlikw i szympansy byy najwyraniej
zafascynowane. Goblin, przepeniony dziecic ciekawoci, wisia
przy oknie i wpatrywa si w nie jeszcze dugo po odejciu matki i
sistr. Nawiasem mwic krliczki okazay si wspaniaymi przyja-
cimi, dobrze zachowujcymi si w domu, bardzo serdecznymi i bar-
dzo zabawnymi. Przy okazji nauczyy mnie wiele; nie miaam na
przykad pojcia, e krliki lubi miso, jeszcze bardziej zdumiay
mnie polujc na pajki i zjadajc je.
Znane byy przypadki chwytania i poerania ludzkich niemowlt
przez szympansy, dla zapewnienia wic Grubowi bezpieczestwa
wybudowalimy z Hugonem nasz dom na play, gdzie szympansy
rzadko przychodziy. Natomiast czsto pojawiay si na brzegu pa-
wiany, gdy nasz dom sta w samym centrum terytorium ich stada.
Dziki temu miaam wicej ni kiedykolwiek okazji obserwowania
pawianw. Byo to nie tylko poyteczne dowiadczenie badawcze, ale
dao mi rwnie dobry ukad odniesienia do interpretacji zachowania
szympansw, wskazujc, czym rni si od innych map, na przy-
kad pawianw. Szympansy s najwyraniej bardziej od nich inteli-
gentne, o czym wiadczy midzy innymi korzystanie z narzdzi. Ale
40 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

pawiany przystosowuj si znacznie atwiej ni szympansy, wystpuj


w caej Afryce, od wschodu do zachodu, z poudnia na pnoc, pod-
czas gdy szympansy, z ich ostron i konserwatywn natur i znacz-
nie wolniejszym tempem rozrodu, spotykane s jedynie w pasie rw-
nikowym i przylegajcych do niego strefach.
Od pierwszego momentu pawiany w Gombe, bezczelni oportuni-
ci, tylko czekay na jakkolwiek okazj sprbowania ludzkiego po-
ywienia i niemal zawsze stwierdzay, e jest warte zachodu. Bez
przerwy toczylimy walk, kto kogo przechytrzy, i bardzo czsto
wygryway pawiany. Na prno ustanawialimy zasady: adnego
jedzenia na zewntrz domu, wszelkie jadalne odpadki wyrzucamy
tylko do zamykanych mietnikw, ywno przenoszona z miejsca na
miejsce musi by zakryta, drzwi do domu musz by zawsze za-
mknite. Wszyscy starali si tego przestrzega, ale zawsze kto za-
pomnia lub si spieszy, albo pomyla, e w pobliu nie ma pawia-
nw - a one tylko na to czekay.
Pawian Crease by niespoytym zodziejem. Zwyk godzinami
czatowa cierpliwie, ukryty w gstwinie drzewa obok ktrego z na-
szych domkw, z daleka od reszty stada. Jeli tylko zapomnielimy
zatrzasn drzwi, nawet na moment, korzysta z okazji i przystpowa
do byskawicznego ataku. Porwa nam z pek wiele bochenkw
chleba, jaj, ananasw i owocw papai; kiedy ukrad kilogramow
puszk margaryny, wanie otworzon, i przez dwie godziny zjada j,
rozkoszujc si smakiem. Musielimy w kocu wprowadzi kary dla
osb naraajcych nas na straty.
Jednego dnia podniecony Grub opowiedzia mi o dramatycznej
przygodzie Crease'a. Zaczo si od awarii wodnej takswki (jak na-
zywalimy mae dki woce pasaerw wzdu wybrzea) w pobli-
u naszego centrum. d przyholowano do play i przycumowano,
zdjto przyczepny silnik dla reperacji, a pasaerowie rozoyli si na
brzegu. Crease w jaki sposb zorientowa si, e na opustoszaej
odzi znajdowa si adunek workw z mk maniokow. Stary recy-
dywista bez chwili wahania skoczy na pokad, rozerwa jeden z wor-
kw i zacz upycha do pyska garcie mki; w tym czasie jednak
ORODEK BADAWCZY 41

d zacza dryfowa na rodek jeziora. Zobaczywszy, e brzegi


nagle si oddaliy, Crease wpad w panik. Skaczc od burty do burty
wzbija tumany pyu z rozerwanego worka, ktre podraniy jego nos
i spowodoway atak kichania. Na koniec jeden ze studentw zlitowa
si nad nim i ledwo ywy ze miechu przyholowa dk do brzegu.
Crease zszed na ld z popiechem cakowicie pozbawionym dosto-
jestwa, pobielony mk niczym drzewko choinkowe.
W odrnieniu od szympansw pawiany potrafi pywa i czasa-
mi, gdy woda jest spokojna, mode osobniki zaywaj kpieli dla
przyjemnoci; potrafi nawet nurkowa i pywa pod wod. W razie
agresywnych atakw sabszy pawian czasami ucieka do wody i siedzi
tam, pki niebezpieczestwo nie minie.
Jezioro Tanganika jest uwaane za najwikszy na wiecie zbiornik
nie zanieczyszczonej wody, jest najdusze i drugie co do gbokoci.
Silne burze przetaczaj si czasami przez ca jego dugo, wzbudza-
jc wysokie fale. Co roku wichry zapdzaj kilku rybakw w stron
Zairu; niektrzy gin. W krysztaowych toniach jeziora czaj si te
inne niebezpieczestwa; nie ma ju krokodyli, ale wrd ska scho-
dzcych do wody, na cyplach ograniczajcych kad zatok yj ko-
bry wodne. Nie ma surowic ratujcych ycie w przypadku ukszenia
przez te dugie, smuke, brzowe we z czarn opask na szyi. Dla-
tego zawsze si niepokoiam, gdy Grub kpa si w jeziorze. A jednak
Gombe byo cudownym miejscem do wychowywania dziecka.
Wikszo wczesnego dziecistwa Grub spdzi na brzegach jezio-
ra i tam chyba zarazi si od miejscowych rybakw szalestwem o-
wienia ryb. Jako may chopiec wykazywa niebywa cierpliwo,
gdy przyszo rozpltywa beznadziejnie spltane sieci rybackie. Gdy
ja poddaabym si w cigu kilku minut, on cierpliwie siedzia nad
sieci caymi rankami, a czasem i popoudniami, pki sie nie bya
starannie poskadana na werandzie razem z pywakami, gotowa do
postawienia w nocy. Po emocjach ogldania poowu rankiem, cae
pracowite rozpltywanie zaczynao si od pocztku. Gdy Grub sko-
czy pi lat, rozpocz nauk w szkole korespondencyjnej pod kie-
runkiem miejscowych korepetytorw, modych ludzi spdzajcych
42 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

u nas rok pomidzy szko i uniwersytetem, szczliwych, e w za-


mian za pomoc w nauce mog obejrze Gombe i szympansy; te zaj-
cia szkolne zostawiay mas czasu na owienie ryb i pywanie. W tym
czasie w ycie Gruba wkroczy Maulidi Yango. Maulidi, zatrudniony
do wycinania cieek w gstwinie, by postawny i silny jak w. Cza-
sami zdumiewa nowicjuszy w Gombe, gdy co, co wygldao jak
drzewo poruszajce si przed nimi na szlaku, potem okazywao si
Maulidim. Pogodny, ze wspaniaym zmysem humoru, Maulidi sta
si bohaterem dziecistwa Gruba. Grub twierdzi teraz, e Maulidi
mia na rozwj jego charakteru wpyw wikszy ni ktokolwiek inny
poza rodzin. Czsto widywao si w Gombe Maulidiego wycigni-
tego na play i nie spuszczajcego z oka pywajcego Gruba, Mauli-
diego wiosujcego w deczce, gdy Grub owi ryby, lub zjadajcego
swj posiek i zaywajcego poudniowej sjesty, podczas gdy Grub
czeka, a skoczy. Byli nierozcznymi przyjacimi.
Ktrego dnia Grub przybieg z wiadomoci, e Flo i Flint s ko-
o jadalni. W tym czasie Flo bya ju bardzo stara, jej zby byy ca-
kowicie starte i trudno jej przychodzio znalezienie wystarczajcych
iloci mikkiego pokarmu, ktrym mogaby si ywi. Dawalimy jej
dodatkowe porcje bananw w obozie, a gdy zagldaa do mego domu,
zawsze dostawaa jajko. Mimo tego dokarmiania stawaa si coraz
sabsza. Nadal jednak przejawiaa od czasu do czasu swj nieugity
charakter, ktry niewtpliwie umoliwi jej doycie tak sdziwego
wieku. Tak byo i tego ranka. Spotkaam j siedzc na ziemi, skulo-
n, drc i nieszczliw; wanie przed chwil ustaa ulewa, jedna z
tych, ktre zaskakuj nas w rodku pory suchej. W pobliu Flint dra-
ni Crease'a, wstrzsajc nad jego gow mokre gazie i oblewajc co
chwila prysznicem zimnego deszczu. Stary pawian chwilowo nie
zwraca na to uwagi, siedzia z opuszczon gow, jakby prbujc
zignorowa smarkacza, w kocu jednak straci cierpliwo i skoczy
ku drczycielowi, groc mu. Flint wrzasn i Flo natychmiast stana
do walki: straszc swe rzadkie, wyleniae wosy zaatakowaa Crea-
se'a, wciekle warczc. Crease uciek.
ORODEK BADAWCZY 43

Kilka tygodni potem Crease chcia zabra jedno z jajek, ktre wa-
nie daam Flo: najeya si, wyprostowaa i podbiega do pawiana,
wymachujc rkami, nawet uderzya go. Crease wycofa si i z bez-
piecznej odlegoci obserwowa, jak staruszka powoli delektowaa si
jajkami, jednym po drugim, zagryzajc je limi.
Niekiedy ledziam Flo i Flinta, gdy przechodzili koo domu. Cza-
sami Flint prbowa jeszcze jedzi na swojej starej matce jak na
koniu, a ona niewtpliwie nosiaby go, gdyby miaa na to dosy si; w
obecnym stanie jednak padaa pod jego ciarem i musia chodzi
sam. Ale nawet bez tego ciaru Flo musiaa co chwil przysiada, by
odpocz w czasie wdrwki; Flint niecierpliwi si i odchodzi, poj-
kujc aonie, gdy natychmiast nie sza za nim. Czasami wraca do
niej i z gniewnym wyrazem twarzy gwatownie j popycha, prbujc
zmusi do aktywnoci. Kiedy nadal si nie ruszaa, nie dawa jej spo-
koju i cigle doprasza si wyczesywania, przycigajc jej rk i
gniewnie popakujc, gdy nie reagowaa. Kiedy nawet cign j na
ziemi z niskiego, dziennego gniazda, tak e spada, tukc si bole-
nie. Czsto miaam ochot da mu klapsa. Ale byo oczywiste, e bez
niego Flo czuaby si bardzo samotna. Poruszaa si teraz tak wolno,
e nawet jej crka Fifi ju z ni nie chodzia; Flo staa si tak zalena
od Flinta, jak on od niej. Pamitam, jak kiedy doszli do rozgazienia
cieki: Flo posza w jedn stron, Flint w drug, a ja ruszyam za Flo.
Po kilku minutach zatrzymaa si, obejrzaa do tyu i wydaa kilka
cichych smutnych stkni. Czekaa przez chwil, przypuszczajc, jak
sdz, e Flint zmieni zdanie, lecz gdy si nie pokaza, zawrcia i
posza za synem.
By jasny, czysty poranek, gdy otrzymaam wiadomo o jej
mierci. Znaleziono jej ciao lece twarz w d w potoku Kakombe.
Cho wiedziaam od dawna, e jej dni s policzone, nie zmniejszyo
to mojego alu, gdy tam staam, spogldajc na jej szcztki. Znaam j
od jedenastu lat i bardzo lubiam. Czuwaam nad jej ciaem tej nocy,
odpdzajc wasajce si afrykaskie winie rzeczne; Flint nadal
krci si w pobliu i jego rozpacz byaby jeszcze wiksza, gdyby
44 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

znalaz ciao matki rozszarpane i czciowo poarte. Czuwajc w


jasn ksiycow noc, mylaam o yciu Flo. Chyba przez jakie
pidziesit lat musiaa wdrowa po wzgrzach wok Gombe. Na-
wet gdybym nie wtargna do samotni dzikich lasw Gombe, aby
rejestrowa jej ycie, samo w sobie byoby ono znaczce, celowe,
pene wigoru i radoci ycia. Jak wiele dowiedziaam si od niej w
cigu lat znajomoci: o szacunku dla roli matki w spoeczestwie, o
niezmierzonej wartoci matczynej opieki dla dziecka, a take o rado-
ci, jak zwizek z dzieckiem przynosi matce.
ROZDZIA 4

MATKI I CRKI

Obyczaje czyni czowieka - pisa poeta William z Wykeham.


Ale skd si bior obyczaje? Moemy chyba zaryzykowa tez, e
obyczaje s dzieem matek; no, moe przy pewnym udziale dowiad-
cze z dziecistwa i dziedzicznoci. Ocena roli wychowania i natury
powodowaa wiele zaartych sporw w koach naukowych. Ale spory
ucichy i oglnie przyjto pogld, e nawet u niszych zwierzt za-
chowanie si jest wynikiem nakadania si czynnikw dziedzicznych i
dowiadczenia osobniczego. Im bardziej skomplikowany mzg zwie-
rzcia, tym wiksza rola uczenia si w ksztatowaniu zachowania i
tym wiksze rnice napotkamy midzy osobnikami. Informacje i
lekcje otrzymane w czasie niemowlctwa i dziecistwa, gdy zacho-
wanie jest najbardziej podatne na wpywy, maj prawdopodobnie
najwiksze znaczenie.
Dla szympansw, ktrych mzg bardziej przypomina ludzki ni
mzg ktregokolwiek innego zwierzcia, dowiadczenie nabyte w
dziecistwie moe mie olbrzymi wpyw na zachowanie w wieku
dojrzaym. Szczeglnie istotny jest, jak sdz, charakter matki, jej
pozycja w rodzinie, a jeli jest rodzestwo, to rwnie jego wiek i
pe. Bezpieczne dziecistwo najprawdopodobniej prowadzi do pew-
noci siebie i niezalenoci u dorosego. Zakcenia we wczesnym
46 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA
dziecistwie mog pozostawi trwae lady. W warunkach natural-
nych prawie wszystkie matki opiekuj si swoimi dziemi wystarcza-
jco sprawnie; ale rwnie i tu obserwujemy wyrane rnice w spo-
sobach wychowania u rnych osobnikw. Trudno znale dwie sa-
mice traktowane przez matki w dziecistwie w sposb bardziej od-
mienny ni Fifi, crka Flo, i Pom, crka Passion. Flo i Passion stoj
na przeciwlegych kracach skali; wikszo matek zajmuje miejsce
pomidzy nimi.
Fifi miaa cudowne, beztroskie dziecistwo. Stara Flo bya bardzo
dowiadczon matk, serdeczn, cierpliw, opiekucz i weso. W
czasie gdy Fifi rosa, Figan by staym czonkiem rodziny i bawi si z
ni, gdy matka nie miaa na to ochoty, czsto pomagajc modszej
siostrze w dziecinnych bjkach. Faben, starszy syn Flo, krci si
rwnie czsto w pobliu. Flo, zajmujca wtedy najwysz pozycj w
hierarchii samic, bya istot towarzysk. Spdzaa duo czasu z inny-
mi czonkami spoecznoci, utrzymywaa swobodne i przyjazne sto-
sunki z wikszoci samcw. W tym otoczeniu Fifi bya pewnym sie-
bie, beztroskim dzieckiem.
Dziecistwo Pom byo ponure. Osobowoci Passion i Flo byy tak
rne, jak woda i ogie. Jeszcze w latach szedziesitych, gdy j
poznaam, Passion bya samotniczk, nie miaa adnych bliskich to-
warzyszek, a w obecnoci samcw pozostawaa napita i czua si
niezrcznie. Jako matka bya zimna, niecierpliwa i ostra, rzadko bawi-
a si z dziemi, zwaszcza w czasie pierwszych dwch lat ich dzie-
cistwa. Pom, jako pierwsze dziecko, ktre przeyo, nie miaa ro-
dzestwa do zabawy i spdzaa czas samotnie z matk; przeya trud-
ne chwile w pierwszych miesicach ycia i bya dzieckiem pochli-
wym, trzymajcym si nerwowo Passion w obawie, e matka pjdzie
sobie i j zostawi. Nic dziwnego, e Pom i Fifi rnie reagoway na
wyzwania, jakim sprosta musi moda samica, dorastajca w lenej
guszy.
Wszystkie mode szympansy przeywaj wstrzs i s przy-
gnbione, gdy matka odstawia je od piersi, zabraniajc nie tylko ssa,
ale i jedzi na jej plecach. Nastpuje to zwykle w czwartym roku
ycia. Fifi w tym okresie przez kilka miesicy bya zdecydowanie
mniej radosna i skora do zabawy; coraz wicej czasu spdzaa siedzc
MATKI I CRKI 47

skulona, moliwie najbliej matki. Ale szybko przezwyciya depre-


sj i gdy urodzi si jej modszy brat Flint, bya znowu sob: otwart,
radosn i pewn siebie. Depresja Pom trwaa bez koca. Interesujce,
e stosunek Passion do crki w trzecim roku jej ycia ulega czasami
poprawie, stawaa si bardziej cierpliwa i czasami bawia si z dziec-
kiem; prawdopodobnie dziki temu Pom staa si stopniowo mniej
lkliwa. Ale te oznaki poprawy stanu psychicznego zniky w czasie
kryzysu odstawienia od piersi. Niewtpliwie dla Pom byo to znacznie
cisze dowiadczenie ni dla Fifi, mimo e, ku mojemu zdumieniu,
Passion staa si wtedy zaskakujco tolerancyjna: prawie zawsze
speniaa proby Pom o iskanie jej, a nawet pozwalaa jej jedzi so-
bie na grzbiecie, tylko lekko protestujc. Jeszcze w kilka tygodni po
zaniku pokarmu pozwalaa Pom siedzie przy sobie, z sutk w
pyszczku i przymknitymi oczyma, czasami nawet dwadziecia mi-
nut. Ale nic to nie pomagao. Trudnoci Pom w przezwycieniu za-
amania z pewnoci wynikay z szorstkiego traktowania w wieku
niemowlcym. Tak czsto jedyn pociech dla niej byo mleko matki,
e teraz, gdy zostaa go pozbawiona, dziecice poczucie zagroenia
wrcio. Pom zaprzestaa prb ssania matki dopiero na kilka tygodni
przed urodzeniem si nastpnego dziecka Passion.
Dla wszystkich modych szympansw pojawienie si nowego
dziecka w rodzinie oznacza koniec dziecistwa, zasadniczy krok ku
niezalenoci - chocia dopiero po trzech, a nawet szeciu latach za-
czn opuszcza matk i samodzielnie wkracza w wiat dorosych.
Fifi miaa prawie pi i p roku, gdy urodzi si Flint; opiekujc si
maym niemowlciem, Flo nie moga caej uwagi powica starszej
crce. Fifi nie bya jednak przygnbiona, lecz zafascynowana i za-
chwycona nowym dzieckiem, i przez pierwsze dwa lata godzinami
bawia si z nim, wyczesywaa i nosia w czasie rodzinnych wdr-
wek. Zazdronie odpdzaa inne dzieci, ktre chciay si z nim bawi,
i wsplnie z Flo ratowaa go z sytuacji grocych niebezpiecze-
stwem.
Pom, podobnie jak Fifi, bya pocztkowo zainteresowana i zafa-
scynowana urodzeniem si Profesora, ale wkrtce, gdy nowo przestaa
48 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

by atrakcj, wrcia do poprzedniego stanu depresji. I pozostaa le-


targiczna i roztargniona przez wikszo pierwszego roku ycia Pro-
fesora, rzadko okazujc mu wiksze zainteresowanie. Nawet gdy w
wieku piciu miesicy zacz stawia pierwsze niepewne kroki, co w
przypadku Flinta stanowio dla Fifi nieodpart atrakcj, Pom pozo-
stawaa obojtna. Rzadko nosia go, a gdy zaczynali si bawi, inicja-
torem by z reguy Profesor. W kocu, stopniowo, Pom wyrwaa si z
depresji i braciszek bardziej j zainteresowa, a nawet staa si opie-
kucza. Kiedy na przykad, idc przez las jako pierwsza z rodziny,
Pom zobaczya duego wa, skrconego przy ciece. Wydajc krt-
ki krzyk ostrzegawczy huu skoczya na drzewo; trzyletni Profesor
drepczc za siostr nie dostrzeg wa, a jeli nawet, to najwyraniej
nie zdawa sobie sprawy z grocego niebezpieczestwa. Nie zrozu-
mia take ostrzegawczego krzyku Pom. Passion sza daleko za nimi.
Nagle, gdy Profesor by kilka metrw od wa, Pom, z wosami naje-
onymi ze strachu, skoczya na ziemi, porwaa braciszka i wspia
si z nim na drzewo.
Nastpny przeom w yciu modej szympansicy to moment, gdy w
wieku okoo dziesiciu lat po raz pierwszy zaczyna by seksualnie
atrakcyjna dla samcw. Fifi bya zachwycona tym nowym dowiad-
czeniem. Czasami, gdy samiec nie by wystarczajco zainteresowany
tym, co miaa do zaoferowania, nachylaa si i, zawsze pena nadziei,
wpatrywaa w niego lub, dokadniej, w jego narzdy pciowe. Kiedy
posuna si do dotknicia rk narzdw samca, co zreszt przynio-
so oczekiwany rezultat. Wkrtce samce traktoway Fifi jako najbar-
dziej podan partnerk seksualn.
Gdy Pom staa si atrakcyjna pciowo dla dorosych samcw, po-
dobnie jak Fifi uznaa nowe dowiadczenie za przyjemne i spieszya
do kadego samca, ktry wykazywa oznaki zainteresowania ni. Ale
podczas gdy Fifi, poddajc si seksualnym potrzebom samcw, bya
spokojna i zrelaksowana, Pom kucaa przed samcem napita i zde-
nerwowana, a po zakoczeniu stosunku odskakiwaa, czsto z pi-
skiem. Pojawiy si u niej dziwne, neurotyczne formy zachowania. Na
przykad czsto, gdy podchodzia do samca przywita si z nim, w
MATKI f CRKI 49

podnieceniu wydawaa gone warczce okrzyki poddania si i, kuca-


jc przed nim, wycigaa rk dotykajc jego twarzy, po czym od-
skakiwaa. Irytowao to samcw, ktrzy niekiedy odpowiadali gro-
cymi gestami, a nawet atakowali j. I tak wzmagao si bdne koo
nerwowoci i napicia. Trudno si wic dziwi, e Pom, jako partner-
ka seksualna, bya znacznie mniej popularna ni Fifi w tym samym
wieku.
Dorastajce samice szympansa, podobnie jak kobiety, przechodz
okres bezpodnoci pomidzy pierwsz miesiczk a pierwsz ci.
Okres ten trwa okoo dwch lat. Zarwno Fifi, jak i Pom przez dzie-
si dni cyklu w kadym miesicu byy seksualnie bardzo atrakcyjne
dla samcw i chtnie przyjmoway ich zaloty. Te dwa lata byy naj-
wyraniej niezwykle korzystne dla Fifi. Flo czasem towarzyszya
crce, gdy ta udawaa si na spotkania z samcami, ale bya ju stara i
Fifi czsto sza bez niej, nabierajc dowiadczenia w samodzielnym
obracaniu si w rodowisku dorosych, bez uciekania si do wsparcia
swojej matki, wysoko postawionej w spoecznoci. Dojrzewaa spo-
ecznie i stawaa si bardziej dowiadczona i niezalena, a przy tym
coraz silniejsza, moga wic lepiej sprosta trudnociom macierzy-
stwa.
Po kadym romansie Fifi wracaa jednak do matki. Nadal wic by-
a aktywnym czonkiem rodziny, gdy Flo urodzia swoje ostatnie
dziecko. Niestety, maleka Flame przeya jedynie sze miesicy.
Fifi, gdy tylko miaa okazj i gdy nie bya seksualnie zajta samcami,
uwielbiaa j nosi, wyczesywa i delikatnie bawi si malekim
niemowlciem, nabierajc przy okazji macierzyskiego dowiadcze-
nia.
Pod koniec dwuletniego okresu bezpodnoci Fifi bya czsto za-
bierana przez ktrego z samcw-zalotnikw w odlege zaktki tery-
torium szympansiej spoecznoci. Jeli partnerowi si udao, para
pozostawaa tam, odseparowana od innych samcw, przez cay okres
nabrzmienia poladkw Fifi, sygnalizujcego jej pobudzenie seksual-
ne. W czasie takich maeskich epizodw samiec mia okazj po-
cz dziecko. Jest jednak prawie pewne, e pierwsze dziecko Fifi
zostao poczte nie przez samca z wasnej spoecznoci, lecz przez
50 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA
jednego z samcw ssiedniej spoecznoci z Kalande na poudniu,
gdy Fifi wielokrotnie odwiedzaa ich terytorium, posuszna dziwne-
mu wewntrznemu przymusowi wdrowania i parzenia si z obcymi
samcami. Obserwowalimy to u wielu modych szympansie w ko-
cowym okresie dojrzewania.* [Biologicznym skutkiem tego jest wymiana
genetyczna midzy populacjami, przeciwdziaajca ujemnym skutkom krzyowania
wsobnego] Wydaje si, e Fifi pocza w czasie jednej z takich wdr-
wek, a do rodzinnej spoecznoci wrcia ju w ciy. Teraz, gdy jej
pobudzenie seksualne ucicho, jej stosunki z Flo i siedmioletnim Flin-
tem stay si jeszcze blisze.
Dojrzewanie Pom przebiegao burzliwiej. W tym czasie wizi
midzy matk i crk znacznie si zacieniy, w niektrych za-
chowaniach nawet bardziej ni pomidzy Flo i Fifi. Passion zawsze
wspieraa crk w starciach z innymi samicami w spoecznoci, a
Pom staa si pewniejsza siebie i agresywna. Gdy w pobliu nie byo
Passion, inne samice bray rewan, wszczynajc bjki z Pom. Ale
jeli Passion moga usysze krzyki crki, zawsze pdzia na ratunek i
obie odgryway si na napastniczkach. Pom z reguy staraa si pomc
matce w podobnych sytuacjach. Dobrze zapamitaam jeden z takich
incydentw. Szam przez cay ranek za Pom i obserwowaam, jak
owia termity razem z drug samic, Nope, gdy usyszaymy naj-
pierw pohukiwania, potem krzyki, dochodzce z odlegoci moe p
mili, z gbi doliny. Obie samice zwrciy si w t stron; Nope wr-
cia zaraz do przerwanego jedzenia, ale Pom nadal patrzya. Po chwili
rozlegy si nowe haasy, na ktre Nope nie zwrcia uwagi, nato-
miast Pom skrzywia si z przestrachu, wycigna rk, aby dotkn
Nope, i cay czas wpatrywaa si w gszcz. Po chwili da si sysze
nerwowy wrzask napadnitego szympansa, poczony z piskiem stra-
chu. Pom krzykna i popdzia w kierunku gosw. Na szczcie bya
tam przetarta cieka przez gstwin i udao mi si nie pozosta zbyt
daleko w tyle. Przebiegymy moe z piset metrw, gdy wyrywajc
si z gszczu spltanych pnczy zobaczyam, jak Pom przyczya si
do matki i zacza j wyczesywa. Passion i siedzcy wyej na drze-
wie Profesor krwawili ze wieych ran, otrzymanych niewtpliwie
przed
MATKI I CRKI 51

chwil. W tym momencie zaatakowa duy samiec, ale natknwszy


si na dwie samice, matk i crk, uciek, zostawiajc rodzin w spo-
koju.
Nawet gdy poladki Pom byy zarowione i wdrowaa w poszu-
kiwaniu samcw, Passion czsto nie odstpowaa jej. A jeli Pom
samotnie wdrowaa z samcami, zwykle wracaa do matki i malekie-
go Profesora, bo w ich towarzystwie czua si pewniej. Dopiero po
szstym okresie zarowienia poladkw zobaczylimy Pom pic
wrd samcw, daleko od rodziny.
W odrnieniu od Fifi, Pom rzadko bya zapraszana do ma-
eskiego odosobnienia. Jednym z powodw byo jej nienaturalnie
intensywne przywizanie do Passion. Zawsze bd pamitaa jedno
gorce, wrzeniowe popoudnie w 1967 roku, kiedy spotkaam Pom,
jak zwykle w towarzystwie matki i brata; towarzyszy im Satan, pr-
bujcy rozpaczliwie odcign Pom na pnoc, na co ta nie miaa
ochoty. Raz po raz Satan, z najeonymi wosami, wymachiwa przed
mod samic pkiem rolin, potem rusza w wybranym kierunku i
oglda si, czy idzie za nim; Pom w ogle nie zwracaa uwagi na te
sygnay. Zdesperowany Satan kry wok Pom, wygraajc jej, ale
ona za kadym razem uciekaa z piskiem pod opiek matki. Wtedy
dowiadczona Passion wydawaa seri gniewnych i z pewnoci ob-
raliwych warkni a, a, a. Za ktrym razem Satan zaatakowa
Pom i wtedy Passion z wciekym ujadaniem rzucia si na napastni-
ka, uderzajc go rkami. Satan by prawdopodobnie nie mniej zdzi-
wiony ode mnie, porzuci crk i zaatakowa matk, ale bez wiksze-
go przekonania. Passion i Pom zaczy si spokojnie wyczesywa, co
zabrao im duo czasu, podczas gdy Satan siedzia spogldajc spode
ba, potem podj jeszcze dwie prby narzucenia swojej woli, a w
kocu da za wygran i po czterech godzinach odszed. Pom niewt-
pliwie miaa dobr przyzwoitk.
Urodzenie pierwszego dziecka jest dla samicy wydarzeniem o za-
sadniczym znaczeniu; w przypadku Fifi sama bardzo to przeyam, w
czasie 8 miesicy jej ciy byam niemal tak niecierpliwa, jak podczas
mojej wasnej, cztery lata wczeniej. Czy, jak si tego spodziewaam,
bdzie rwnie dobr matk jak Flo? Jej dziecko zobaczylimy po raz
52 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

pierwszy w maju 1971 roku, gdy miao zaledwie dwa dni; dla upa-
mitnienia burzliwych przygd seksualnych matki nazwalimy je
Freud. Tak jak oczekiwaam, Fifi bya od pocztku spokojn i kompe-
tentn matk; podobnie jak wczeniej Flo, chtnie bawia si z synem,
cierpliwa, pena uczu.
Pewnego dnia, gdy Freud mia zaledwie kilka miesicy, jeden ze
studentw zawoa mnie; Czy to nie jest to, co robia Flo? Fifi za-
wiesia sobie dziecko na stopie wycignitej do gry nogi i zabawiaa
si z nim tak, jak Flo z Flintem; nigdy przed nimi adna z matek nie
bawia si z dzieckiem w ten wyjtkowy sposb. Fifi prbowaa
wczeniej, jeszcze jako dziecko, bawi si tak z malekim bratem, ale
wtedy jej nogi byy jeszcze zbyt krtkie; teraz naladowaa Flo do-
skonale. W czasie pierwszego roku ycia Freuda Fifi spdzaa wik-
szo czasu z matk, ale ku mojemu rozczarowaniu Flo w niewielkim
stopniu interesowaa si wnukiem. Czasami przygldaa mu si i tole-
rowaa, gdy wczepia si jej we wosy. Bya jednak wtedy ju bardzo
stara i z trudem wystarczao jej si na poruszanie si w cigu dnia. Nie
miaa ochoty na luksusy w rodzaju zabaw z niemowlciem crki. Gdy
umara, Freud mia zaledwie pitnacie miesicy.
A jak byo z Pom i jej pierwszym dzieckiem? Miaa dokadnie
trzynacie lat, gdy urodzi si Pan. Oczekiwaam, e bdzie go trak-
towaa tak, jak sama bya traktowana w dziecistwie, ale tym razem,
na szczcie dla Pana, pomyliam si znacznie w przepowiedniach.
Pom bya zdecydowanie bardziej czu i cierpliw matk ni Passion.
Gdy widziaam, jak ostronie podtrzymywaa w czasie wdrwki
niemowl, ktre zbyt sabo wczepiao si w jej futro, wydawao mi
si, e bdzie naprawd wspania matk. Ale czego jej brakowao:
w odrnieniu od Fifi u Pom nie wyksztacia si matczyna sprawno
i koncentracja uwagi.
Zachowanie Pom odzwierciedlao w pewnym stopniu sposb, w
jaki matka odnosia si do niej w dziecistwie. Miaa trudnoci z wy-
godnym utuleniem synka w ramionach, gdy by may, lub by moe
po prostu nie zwracaa na to uwagi. Czsto, gdy siedziaa na drzewie,
niemowl zelizgiwao si jej z kolan i wisiao na rkach, rozpaczli-
wie kopic nogami w czasie prb podcignicia si z powrotem.
MATKI I CRKI 53

Dopiero gdy Pan zaczyna, aonie piszcze, spogldaa na niego i,


jakby zdziwiona, sadowia go z powrotem na kolanach. Ale nie pr-
bowaa go usadzi bezpieczniej, po chwili znowu zelizgiwa si w
d i caa sekwencja wydarze si powtarzaa. Podobnie jak Passion
czsto ruszaa w drog, nie zabierajc dziecka ze sob, jednak w od-
rnieniu od swej matki prawie natychmiast wracaa do niego na naj-
cichszy nawet pisk niepokoju. Zdawaa si oczekiwa, e Pan pjdzie
za ni, ale reagowaa natychmiast, gdy okazywao si, e tego nie
robi. Pom, podobnie jak Passion, nie przepadaa za zabawami z
dzieckiem, ale Pan nie cierpia z tego powodu. Pom spdzaa nadal
wiele czasu z Passion i jej nowym dzieckiem, Paxem, o rok starszym
od Pana, ktry by wspaniaym towarzyszem zabaw.
Pomimo e bya lepsz matk ni oczekiwaam, Pom stracia swe
pierwsze dziecko. Byam wiadkiem przeraajcego wypadku, ktry
doprowadzi do jego mierci. By to jeden z tych wietrznych poran-
kw sierpniowych, gdy gwatowne porywy wiatru pdz dolin, szar-
pic koronami drzew, i spadaj na jezioro, podnoszc wielkie fale. Od
p godziny leaam na plecach i obserwowaam Pom i Pana, zajada-
jcych owoce palmy oliwnej, pitnacie metrw nad moj gow. Pan
mia wtedy prawie trzy lata i by w stanie wyuska sobie owoc z jego
twardej upiny, ale na og wola wyprasza garstk na wp przeu-
tych od matki. Przez pewien czas, wystraszony, jak to si czsto zda-
rza maym szympansom, huraganowym wichrem, trzyma si kurczo-
wo futra Pom. Ale potem nabra miaoci i wspi si nieco wyej.
Nagle wyjtkowo gwatowny podmuch wichru uderzy w licie palmy
i Pan, jak pluszowa zabawka, polecia z drzewa. Wydawao si, e
pynie w powietrzu, z szeroko rozpostartymi nogami i rkami, jakby
lec na niewidocznym materacu. Uderzy w spieczon, tward jak
skaa ziemi z guchym, przeraajcym oskotem. W chwil potem
usyszaam dwa zduszone, amice serce wdechy i zapanowaa cisza.
Trzsam si, podchodzc do jego ciaa: lea tak jak upad, na ple-
cach, z zamknitymi oczami. Spojrzaam na Pom, osamotnion w
koronie drzewa; bardzo powoli, jakby przestraszona, zesza na ziemi,
54 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

zbliya si do synka i podniosa malekie ciako. Ku mojemu zdu-


mieniu Pan zacisn palce na jej wosach i trzyma si sam, bez po-
mocy, podczas gdy matka powloka si przed siebie; oczekiwaam, e
to ju jego ostatnie chwile. Przez nastpne dwie godziny Pom pozwa-
laa dziecku odpocz i wyczesywaa jego futro - adna matka nie
mogaby by troskliwsza. Pan dugo ssa matk, potem przytuli si do
niej i zamkn oczy. Gdy si porusza, czyni to bardzo wolno i, co
bynajmniej nie dziwi, zdawa si otpiay. Doszam do wniosku, e
dozna co najmniej wstrzsu. Pom zabraa potuczone dziecko i
wspia si na wysokie drzewo, aby dalej je.
Na nieszczcie zdarzyo si to w dniu, w ktrym musiaam wyje-
cha z Gombe; d czekaa i nie mogam ledzi dalszego cigu tra-
gedii. Gdy zobaczono Pom w trzy dni pniej, dziecko ju nie yo.
Prawdopodobnie doznao wewntrznych obrae lub pknicia cza-
szki, albo obu tych uszkodze rwnoczenie. Dziwnym zbiegiem
okolicznoci trzy tygodnie pniej, w Dar-es-Salaam, siedmioletni
synek kucharza moich ssiadw spad z palmy, ldujc jak Pan na
plecach. Zawieziono go do szpitala, gdzie stwierdzono liczne obrae-
nia wewntrzne, cznie z pkniciem wtroby. Prbowano go rato-
wa jak umiano, ale wkrtce zmar.
Byoby niesprawiedliwe ca win za wypadek obcia Pom,
oskarajc j o zaniedbanie. Mogo si to przydarzy kademu dziec-
ku. A jednak trudno mi sobie wyobrazi, eby Fifi moga utraci
dziecko w ten sam sposb, poniewa, tak jak Flo i inne bardzo tro-
skliwe szympansie matki, bya wyczulona na moliwe niebezpiecze-
stwa. Czsto rzucaa si na ratunek dziecku, zanim jeszcze ono samo
zaczo wykazywa jakiekolwiek oznaki strachu czy niepewnoci. Po
mierci Pana zaczam uwanie obserwowa, jak Fifi eruje z dziemi
na wysokich palmach podczas silnych wichrw; dziecko zawsze
trzymao si blisko niej. Jakkolwiek nie wiem, czy byo to wynikiem
troskliwoci Fifi, czy ostronoci samego dziecka, to obie moliwoci
sprowadzaj si chyba do tego samego: jeli dziecko jest ostrone, to
dlatego, e poprzednio, w podobnych okolicznociach, jego ruchy
byy ograniczane przez matk.
MATKI I CRKI 55

Po tragicznej mierci maego Pana Pom zachorowaa, poruszaa si


jak w letargu i tak wychuda, e balimy si, i nie przeyje. Jej sto-
sunki z matk stay si jeszcze blisze i rzadko widywalimy je osob-
no. Pamitam dzie, kiedy przypadkowo zostay rozczone. Pom
szukaa Passion prawie przez godzin, czsto cicho postkujc, od
czasu do czasu wspinajc si na wysokie drzewa i rozgldajc z wy-
soka na wszystkie strony. W szukaniu pomaga jej charakterystyczny
zapach Passion; wdrujc obwchiwaa ziemi, czasami podnosia z
ziemi li i rwnie starannie go obwchiwaa. Gdy wreszcie matka i
crka si spotkay, Pom podbiega do Passion z cichymi piskami pod-
niecenia i radoci, po czym iskay si przez godzin.
Jak jeszcze zobaczymy, losy Fifi i Pom potoczyy si cakiem od-
miennie. Pom po mierci matki staa si bardzo samotna i w kocu
opucia spoeczno. Fifi natomiast staa si jedn z szanowanych i
najwyej usytuowanych w hierarchii samic swojej spoecznoci.
Utrzymywaa bliskie, przyjazne stosunki z wieloma samcami i sami-
cami. Osigna rwnie najwikszy sukces rozrodczy w populacji z
Kasakela. Nie wiemy, czy o tym sukcesie zadecydowa wkad gene-
tyczny Flo, czy jej talenty macierzyskie i wychowawcze, a moe oba
te czynniki cznie. W kadym razie dwaj najstarsi synowie Flo, kt-
rzy odziedziczyli poow genw po matce i najprawdopodobniej byli
wychowani w ten sam sposb, rwnie odnieli sukces; szczeglnie
modszy z nich, Figan, ktry przez pewien czas by najpotniejszym,
dominujcym samcem alfa w udokumentowanej historii Gombe.
ROZDZIA 5

KARIERA FIGANA

Od pocztku byo oczywiste, e Figan jest wyjtkowo inteli-


gentny: wiele przykadw na to opisaam w mojej poprzedniej ksice
W cieniu czowieka. Rwnie wyrana bya jego determinacja zajmo-
wania coraz wyszej pozycji w hierarchii samcw. Wypracowa sobie
budzce szacunek zachowanie odstraszajce. Pokaz taki pozwala
szympansowi wyglda na wikszego i groniejszego, ni jest na-
prawd: z nastroszonymi wosami podskakuje do gry, szarpie licie,
wlecze z haasem po ziemi wielkie gazie i ciska je przed siebie,
podnosi kamienie i rzuca w najrozmaitszych kierunkach, tupie i
klaszcze o ziemi lub pnie drzew, jego wargi s zacinite, a twarz
wykrzywiona w drapienym grymasie. Im dziksza i bardziej przeko-
nujca demonstracja, im staranniej zaplanowana i wykonana, tym
wiksza szansa, e rywal zostanie odstraszony i obejdzie si bez
prawdziwej walki, w ktrej obaj mogliby odnie rany. Im mniejszy
osobnik, tym usilniej musi pracowa nad przygotowaniem demonstra-
cji.
Jeszcze jako wyrostek Figan bacznie ledzi wszelkie oznaki sa-
boci (takie jak choroba lub zranienie) u ktrego z dorosych samcw
i wtedy rzuca mu raz za razem dramatyczne wyzwania. Czasami nie
zwracano na niego uwagi, czsto groono, ale niekiedy jego zadzior-
no dawaa rezultaty i starszy samiec ustpowa przed nim, przy-
najmniej do czasu powrotu do zdrowia. Takie zwycistwa, nawet
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 57

chwilowe, podbudowyway pewno siebie Figana. Kiedy Mike zde-


tronizowa Goliata i zaj najwysz pozycj w spoecznoci, Figan
mia jedenacie lat i najwyraniej by zafascynowany pen wyobrani
strategi nowego samca alfa. Mike wykorzystywa do swych poka-
zw puste pitnastolitrowe blaszane banki, kopic i rzucajc je przed
sob, gdy pdzi w kierunku rywali. Zdoa tym przestraszy inne
samce, rwnie osobniki wiksze od siebie. Wszystkie szympansy
byy pod wraeniem tych wyjtkowych, haaliwych i czsto przera-
ajcych demonstracji, ale tylko Figan wiczy puszkami porzucony-
mi przez Mike'a; zaobserwowalimy to dwukrotnie. Charakterystycz-
ne, e jako mistrz w unikaniu niebezpieczestw, robi to tylko pod
nieobecno dorosych samcw, ktre nie tolerowayby takiego za-
chowania u wyrostka. Niewtpliwie osignby w tym zrczno Mi-
ke'a, gdybymy nie zabrali w kocu wszystkich baniek.
Silna motywacja Figana do osignicia wyszej pozycji spoecznej
w poczeniu z jego inteligencj wskazyway, e zajmie w przyszoci
pozycj samca alfa. Jedyn jego saboci bya nerwowo; gdy na
przykad stado byo podniecone, zaczyna wrzeszcze w sposb nie-
kontrolowany i czsto podbiega do najbliszego dorosego osobnika,
dotyka i obejmowa go, szukajc poparcia. Czasami w tym stanie
apa si za wasne narzdy rozrodcze. Gdy koczyam W cieniu
czowieka, napisaam: Podejrzewam, e Figan zajmie w przyszoci
najwysz pozycj.
Historia wspinania si Figana na szczyty spoeczne jest fa-
scynujca. Skadaj si na ni zoone i zmieniajce si stosunki po-
midzy czterema osobnikami: Figanem, jego bratem Fabenem, towa-
rzyszem dziecicych zabaw Everedem, oraz starszym od nich, pot-
nym i agresywnym Humphreyem. Gdy Faben zapad na chorob He-
inego-Medina i straci wadz w jednej rce, Figanowi udao si zdo-
minowa starszego brata. Przez nastpne trzy lata oba mode samce
mao miay ze sob wsplnego. Gdyby nie przebywanie w towarzy-
stwie matki, prawdopodobnie rozeszliby si cakowicie, poniewa
Faben by w tym czasie zaprzyjaniony z Humphreyem, a Figan le
si czu w pobliu znacznie wikszego i silniejszego samca.
58 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Potem, gdy Figan mia szesnacie lat, charakter jego stosunkw z


Fabenem uleg zmianie. Bracia stawali si coraz bliszymi przyja-
cimi i zaobserwowalimy po raz pierwszy, jak cz siy dla poko-
nania jednego z rywali Figana, towarzysza jego dziecinnych zabaw -
Evereda. Razem bracia pokonali go bez kopotu, ranic przy tym.
Na jaki czas przed atakiem stosunki midzy Figanem i Everedem
stay si napite. Przy spotkaniach czsto demonstrowali i starali si
nawzajem przestraszy. Evered, jako nieco starszy, wychodzi z tych
spotka zwycisko, a do czasu, gdy zosta pokonany przez obu braci.
Potem przy kadym spotkaniu z Figanem wita go nerwowymi post-
kiwaniami. Trwao to przez kilka miesicy. Modo zapomina o po-
rakach, a Evered, podobnie jak Figan, czu potrzeb wspinania si po
drabinie spoecznej. Stopniowo Everedowi wracaa pewno siebie,
czciowo dlatego, e Figan nie zawsze by w towarzystwie brata;
Evered nadal by zaprzyjaniony z Humphreyem, od ktrego Figan
rozsdnie trzyma si z daleka. Co wicej, Faben nie zawsze pomaga
Figanowi, czasami spokojnie siedzia i patrzy.
W tym czasie Mike wyranie si starza, cho zachowywa jeszcze
swoj dominujc pozycj. Jego zby byy starte, ky wyamane, sza-
robrzowe futro wyleniae. Nic dziwnego, e Figan, jak zawsze bystry
i czujny obserwator, pierwszy zakwestionowa wadz sabncego
dominanta. Pocztkowo ogranicza si do nie zwracania uwagi na
demonstracje Mike'a; spokojnie siedzia, patrzc w drug stron.
Najwyraniej denerwowao to starego samca, ktry czasami robi
pokaz za pokazem, kierujc si w stron Figana, na ktrym nie robio
to adnego wraenia. W miar jak mijay tygodnie, Figan coraz cz-
ciej urzdza demonstracje w obecnoci Mike'a, a wkrtce rwnie
Evered zacz kwestionowa jego wadz. Oba mode samce nadal
okazyway skrajn ulego Humphreyowi. Ale sam Humphrey by
peen szacunku dla starego samca alfa, chocia w prawdziwej walce
mgby pokona go, nie ruszajc rk. Tak wic w 1969 roku napisa-
am: Wkrtce bdziemy mieli sytuacj, w ktrej aden samiec nie
dominuje we wszystkich okolicznociach. Z pewnoci co si musi
wydarzy, i to bardzo szybko.
KARIERA FIGANA 59

Co si wydarzyo w ponury, szary poranek w styczniu 1970 roku.


Mike siedzia samotnie w obozie, jedzc w spokoju banany, gdy nagle
Humphrey w towarzystwie Fabena zbieg po stoku i go zaatakowa.
Po prostu. Bez adnych oczywistych powodw, bez adnej prowoka-
cji. Mike z wrzaskiem usiowa uciec na wierzchoek drzewa, Hum-
phrey ruszy za nim, cign go na ziemi, uderzy i kopn. Faben
doczy do bjki i wyrn Mike'a ze dwa razy. Humphrey, wyglda-
jcy na zszokowanego tym, co uczyni, odchodzi ju i Faben poszed
za nim. Obaj agresorzy zniknli, pozostawiajc zdruzgotanego Mike'-
a, ktry cicho postkiwa ze strachu i przygnbienia.
Wszystko to stao si nagle i szybko si skoczyo. A jednak byo
to naprawd wydarzenie historyczne, oznaczajce koniec szeciu lat
rzdw Mike'a jako samca alfa. Niemal z dnia na dzie sta si pa-
riasem w spoecznoci, nawet wyrostki zaczy go atakowa, a on na
og nawet nie prbowa si broni.
W tydzie po klsce poszam za obalonym monarch, kiedy
opuszcza obz. Porusza si powoli, czsto zatrzymywa po drodze,
aby zerwa i przeu licie czy owoce. Potem, w upale poudnia,
przygi do ziemi kilka modych drzewek i na tym maym legowisku
uoy si na odpoczynek. Oparam si o pie pokrzywionego figowca
i obserwowaam. Mike, cichy i bardzo spokojny, lea z szeroko
otwartymi oczami, wpatrujc si w przestrze. Zastanawiaam si, o
czym myla. Czy aowa utraconej wadzy? Czy tylko my, ludzie, z
naszym staym przeczuleniem na punkcie wasnej godnoci, znamy
uczucie upokorzenia? Mike odwrci gow i popatrzy na mnie, pro-
sto w oczy. Jego spojrzenie wydawao si pozbawione wewntrznych
burz, spokojne. By moe, mylaam, by szczliwy, odpoczywajc
po oddaniu steru wadzy. W kocu utrzymanie dominujcej pozycji to
cika praca, nawet dla modego szympansa w peni si; a Mike by
tak stary i tak zmczony. Zamkn oczy i zasn. Pniej, gdy si
obudzi, powdrowa w las, samotna figurka, maleka pod olbrzymi-
mi drzewami.
Humphrey zastpi Mike'a jako samiec alfa. Ale, cho odnis
decydujce zwycistwo, trudno byo uzna je za chwalebne. By silny
i co najmniej dziesi kilogramw ciszy od starzejcego si Mike'a.
60 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Nie mia ponurej determinacji zdobycia sukcesji, awans nie by rezul-


tatem serii cikich walk z silnym przeciwnikiem. I pomimo potnej
budowy i ognistego charakteru, Humphrey nigdy nie zosta naprawd
przekonywajcym alfa: by tylko gwatownym brutalem, pozba-
wionym wewntrznej siy, inteligencji i odwagi, tak uderzajcych
zarwno u Mike'a, jak i u jego poprzednika, Goliata. I rzeczywicie,
gdyby nie wyjtkowe szczcie, e odeszo dwch samcw, ktrych
obawia si najbardziej, Humphrey nigdy by nie uzyska najwyszej
pozycji w stadzie. Odejcie samcw zdarzyo si zaledwie na kilka
miesicy przed zdetronizowaniem Mike'a, w czasie, gdy spoeczno,
ktr obserwowaam od dziesiciu lat, zacza si dzieli. Niektre
szympansy zaczy coraz wicej czasu spdza na dalekim poudniu
terytorium, dotychczas wsplnego. Przywdcami przesiedlenia na
poudnie byli Hugh i Charlie, prawie na pewno bracia, ktrzy wza-
jemnie si wspierali i wsplnie wdrowali. Razem tworzyli grony
zesp i nic dziwnego, e obawia si ich samotny Humphrey, pozba-
wiony przyjaci, jedynie czasami korzystajcy ze wsparcia jednor-
kiego Fabena. Gdy Hugh i Charlie, w towarzystwie innych pou-
dniowych samcw, odwiedzali od czasu do czasu pnocne okolice,
Humphrey stara si nie pokazywa im na oczy. Stopniowo zreszt te
wizyty staway si coraz rzadsze i w kocu zupenie ustay.
Wszystko zdawao si ukada pomylnie dla Humphreya: nie tyl-
ko pozby si gwnych rywali, ale te w wyniku podziau spoeczno-
ci pozostao ju tylko omiu dorosych samcw do utrzymania w
ryzach. Mike, a przed nim Goliat, musieli radzi sobie z czternastoma.
A jednak, pomimo tak pomylnego startu, Humphrey utrzyma domi-
nujc pozycj jedynie przez ptora roku. Zdetronizowa go Figan.
Niemal od pocztku rzdw Humphrey zdawa si wyczuwa w
Figanie potencjalne niebezpieczestwo, czciej urzdza de-
monstracje w jego obecnoci, nastroszony i wspaniay. By moe,
oprcz pokazania Figanowi jego miejsca, przy okazji chcia sobie
samemu doda pewnoci. Figan pocztkowo stara si unika Hum-
phreya, a przy spotkaniu demonstrowa najgbszy szacunek. Rwno-
czenie nadal zajty by przede wszystkim zdominowaniem Evereda.
KARIERA FIGANA 61

Patrzc z perspektywy czasu na ten burzliwy okres, wydaje si mo-


liwe, e Figan od pocztku zdawa sobie spraw, i jego gwnym
rywalem jest Evered, a nie Humphrey.
Wkrtce po zmianie na stanowisku samca alfa doszo do powa-
nej bitwy midzy Everedem i Figanem. Gdy obaj kotowali si wyso-
ko w koronie drzewa, jeden z dorosych samcw przyszed z pomoc
Everedowi, a pokonany Figan spad z wysokoci dziesiciu metrw
na ziemi. Zwyciski Evered urzdzi wspania demonstracj wrd
gazi, podczas gdy Figan siedzia piszczc na ziemi - ciko zranio-
ny, musia sobie zwichn nadgarstek lub nawet zama ktr z
mniejszych koci doni, bo przez nastpne trzy tygodnie powanie
kula. Zdarzyo si to dwa miesice przed mierci Flo, ktra wtedy
wygldaa nieprawdopodobnie zgrzybiae, z pomarszczon skr,
pustymi, pozbawionymi blasku oczami, poruszajca si z trudem. A
jednak gdy usyszaa, z odlegoci piciuset metrw, rozpaczliwe
krzyki syna, zerwaa si na nogi i z nastroszonym futrem pognaa w
tym kierunku tak szybko, e nasi obserwatorzy nie mogli za ni nad-
y. Gdy dotara na miejsce, wydawao si, e ta stara, krucha dama
nic ju nie moe zrobi, aby pomc Figanowi w walce z potnymi
napastnikami. Ale sama jej obecno uspokoia go. Rozpaczliwe
krzyki przeszy w ciche pojkiwania, gdy kutyka ku matce. A kiedy
zacza iska mu futro, uspokoi si cakowicie, rozluniajc pod a-
godnym dotykiem jej palcw, jak za czasw dziecistwa. Kiedy Flo
odchodzia, Figan pody za ni, nie dotykajc sw zranion doni
ziemi. Pozosta z ni a do czasu zagojenia rki, dopiero wtedy po-
wrci do wiata dorosych, penego napi, zagroe, podniet i rado-
ci.
Nastpnym zaobserwowanym aktem dramatu bya walka Figana z
Humphreyem. Nie przebiegaa zbyt dramatycznie i aden z samcw
nie uleg zranieniu, ale oznaczaa ona pocztek koca dla dominuj-
cego samca. Gdy zakoczya si, kady z walczcych kolejno podbie-
ga do pozostaych samcw, dotykajc ich lub obejmujc. Byo to nie
tylko poszukiwanie poparcia, ale rwnie prba zwerbowania sojusz-
nikw. Udao si to tylko Figanowi; namwi jednego lub dwa samce
i razem zaatakowali Humphreya, ktry uciek, by wczy si samotnie.
62 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Czas jego dominacji si skoczy, chocia dla Figana jeszcze nie za-
cz.
Im wicej dowiadujemy si o walce o wadz midzy szym-
pansami, tym lepiej uwiadamiamy sobie olbrzymie znaczenie zawie-
rania koalicji. Dorosy samiec usiujcy zaj dominujc pozycj jest
w znacznie lepszej sytuacji, gdy dysponuje przyjacielem, ktry z
pewnoci przyjdzie mu z pomoc w potrzebie i, co psychologicznie
moe waniejsze, nie przyczy si do rywala.
Chwilowy sojusz zosta zawizany midzy Humphreyem i Evere-
dem. Szukali nawzajem swojego towarzystwa i czsto si iskali. We
dwch, wzajemnie wspierajc si moralnie, mogli sobie pozwoli na
ignorowanie burzliwych demonstracji Figana. Przecie pokonali go
razem przed kilkoma miesicami. Ale ten sojusz nie zmieni zbyt
wiele, Humphrey stara si unika Figana, podczas gdy napicia i
wrogo pomidzy Figanem i Everedem wzmagay si. Pokazy przy
spotkaniach staway si coraz bardziej zajade. Kiedy szarowali na
siebie na przemian, to jeden, to drugi, prawie przez godzin. Figan z
najeonym futrem podbieg do Evereda i cisn wielki kamie, po
czym rozpdzi inne osobniki grupy. Potem siad bez tchu, by odpo-
cz. W chwil potem zacz Evered: skaka, wstrzsa i wymachiwa
rolinami w pobliu rywala, taszczy ga, po czym usiad dyszc. Po
piciu minutach demonstracj zacz Figan, i tak to si cigno. Za-
nim skoczyli, wyczerpani, wywoali napicie nerwowe i podniecenie
wrd widzw. O ile moglimy to oceni, wynik spotkania by nieroz-
strzygnity.
Figan, pomimo inteligencji i zdecydowania w deniu do zdobycia
wadzy, nigdy by prawdopodobnie nie doszed do pozycji alfa,
gdyby nie naga zmiana w postawie Fabena. Jakkolwiek a do tego
czasu Faben nigdy nie przycza si do rywali modszego brata, to
rwnie nie zawsze bra jego stron. A nagle, pod koniec roku 1972,
stosunki midzy nimi si zacieniy: gdy Figan wyzywa innego sam-
ca, Faben przycza si do pokazu brata, jeli tylko by w pobliu.
Gdy Figan potrzebowa pomocy, Faben by zawsze gotw jej udzieli;
wydawao si, e cakowicie powici si wspomaganiu Figana w
jego walce o dominacj.
KARIERA FIGANA 63

Dlaczego Faben tak nagle zmieni nastawienie? By moe przy-


czynia si do tego mier Flo. Zacienienie wizw midzy brami
nie ujawnio si od razu po mierci matki, ale ani Faben, ani Figan nie
widzieli jej zwok, tak wic nie mogli zorientowa si od razu, e
odesza na zawsze. Ale w miar upywajcych tygodni, gdy nie byo
po niej ladu, Faben mg zacz odczuwa samotno. Czy dorosy
samiec mia poczucie pustki w sercu? Czy prbowa walczy z sa-
motnoci, spdzajc wicej czasu z bratem? Z pewnoci obecno
matki dawaa ukojenie, nawet dorosym samcom, jakimi byli Figan i
Faben. Kiedy, gdy Faben zrani si w stop, wdrowa a do wyle-
czenia z matk; podobnie Figan, gdy dozna urazu nadgarstka. Zda-
rzyo si rwnie, e Faben wrci po dugim pobycie na pnocy z
siln infekcj doni swej sparaliowanej rki. Najwyraniej bardzo
cierpia, idc wyprostowany i ciskajc spuchnite palce zdrow rk.
Przez wiele dni pozostawa w pobliu obozu, spogldajc na stoki
doliny, jakby kogo szuka. Nigdy nie dowiemy si, czy, jak to podej-
rzewam, oczekiwa wsparcia od swej matki Flo, ktra, jakby okrut-
nym zrzdzeniem losu, zmara dzie przed jego powrotem.
Jakikolwiek by by powd zmiany nastawienia Fabena, z penym
oddaniem wspierajcego teraz modszego brata, od kwietnia 1973
roku byli nierozczni. Sia czerpana z tego przymierza nie tylko spo-
wodowaa ostateczny upadek Humphreya, ale pozwolia Figanowi
pokona w kocu Evereda. Zwycistwo odnis w trzech powanych
bitwach.
Pierwsza miaa miejsce w kocu kwietnia. Figan i Faben wsplnie
zaatakowali Evereda, ktry schroni si na szczycie drzewa, wrzesz-
czc i piszczc. Bracia demonstrowali ataki pod drzewem, a podczas
chwili ciszy ofierze udao si uciec.
Po czterech dniach nastpio drugie starcie. Tym razem Figan za-
bra si za Humphreya, przeciwnika znacznie bardziej niebezpieczne-
go, gdy przyszo do rzeczywistej walki, poniewa by ciszy jakie
siedem kilogramw od Figana i Fabena. Zdarzyo si to wieczorem,
obecni byli czterej gwni aktorzy, ktrzy zreszt spdzili razem cay
dzie w mieszanej grupie, zajadajc pokarm, obfity przy kocu du-
giej pory deszczowej. Byy zwyke chwile podniecenia, demonstracje
ataku i przepychanki; nic nadzwyczajnego. Gdy soce zniao si
64 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

ju nad jeziorem na zachodzie, Figan jad sam, w pewnej odlegoci


od pozostaych. Skrzypienie wyginanych gazi i szelest lici wska-
zywa, e szympansy zaczy szykowa gniazda na noc. By to czas
spokoju, czas na agodne odprenie po dugim dniu, zanim przyjdzie
si wycign z penym odkiem.
Figan przesta je, przez chwil siedzia bez ruchu na swoim
drzewie, a potem, zupenie spokojny, zsun si na ziemi. Ale zanim
jeszcze dotar do pozostaych szympansw, wosy jego futra zaczy
si stroszy. I nagle zacz pokaz, dziko demonstrujc wrd gazi,
potrzsajc nimi gwatownie, skaczc i hutajc si z jednej strony
drzewa na drug. Wrd szympansw rozptao si natychmiast pie-
ko, z wrzaskiem uciekay przed nim, niektre skakay ze swoich
gniazd. Figan przez chwil goni starego samca, tukc go w przelo-
cie, a nastpnie, doprowadziwszy si do szau, skoczy w d na
Humphreya, ktry siedzia w swoim gniedzie. Samce zwary si w
walce i spady na ziemi, z wysokoci co najmniej dziesiciu metrw.
Humphrey uciek wrzeszczc. Figan przez chwil bieg za nim, a po-
tem, nie zatrzymujc si dla zapania tchu, wspi si znowu na drze-
wo, skaczc wrd gazi. W czasie nastpnych pitnastu minut Figan
jeszcze pi razy urzdza pokaz. Dwukrotnie zaatakowa nisko po-
stawionego w hierarchii samca, ktrego rozpaczliwe wrzaski powik-
szay oglne zamieszanie. W kocu Figan uspokoi si, musia ju by
bardzo zmczony, i siad nie ogldajc si na boki. Widzc to Hum-
phrey po cichutku wspi si na drzewo i zbudowa sobie nowe gniaz-
do. Za wczenie. Zaledwie przyoy gow do pku mikkich lici,
Figan rozpocz nowy pokaz i powtrnie rzuci si na rywala. Znw
obaj spadli na ziemi, Humphrey ponownie wyrwa si i wrzeszczc
gono uciek w krzaki. W tym czasie zrobio si ju ciemno. Figan
siedzia przez chwil na ziemi, potem wdrapa si na drzewo i przygo-
towa gniazdo. Dopiero wtedy Humphrey wrci i bardzo spokojnie
zrobi sobie trzecie posanie. Tym razem mg ju uoy si w nim
na noc.
Ca t awantur starszy brat obserwowa siedzc w gniedzie. Za-
stanawiaam si, czy Figan omieliby si zaatakowa potnego
KARIERA FIGANA 65

przeciwnika, gdyby Fabena tam nie byo. Sdz, e nie. Z pewnoci


wiedzia, e w razie potrzeby Faben by mu pomg. By moe wa-
niejsze byo, e Humphrey te to wiedzia.
Po tym decydujcym zwycistwie na oczach prawie poowy
czonkw spoecznoci Kasakela, zajcie przez Figana najwyszej
pozycji wydawao si pewne. Jednake, chocia ze spokojem przyj-
mowa oznaki ulegoci ze strony Humphreya, jako co niemal nale-
nego, nadal zdawa si uwaa Evereda za zagroenie. W kocu do-
minowa on nad Figanem przez wiele lat, a w czasie dugotrwaej
wspinaczki na szczyty wykaza znacznie wicej wytrwaoci i uporu
ni Humphrey. Wielki fina nastpi w kocu maja i, jak poprzednio,
Faben wspiera Figana bez wahania.
Nastpio to w gorce, wilgotne popoudnie. Bracia spokojnie
najadali si, gdy z oddali doleciao charakterystyczne pohukiwanie
Evereda. Spojrzeli po sobie, nastroszyli wosy i szeroko umiechnli
si, podnieceni. Potem zeskoczyli na ziemi i pobiegli w kierunku
gosu. Znaleli Evereda na drzewie na stromym stoku wzgrza. Prze-
raony przykucn, patrzc jak bracia szaruj w przd i w ty, ci-
gnc gazie i ciskajc kamieniami. Potem w jednej chwili skoczyli na
drzewo i rzucili si na ofiar. Zwarci w bjce spadli na ziemi i Eve-
redowi udao si uciec. Pobieg w gr stoku i schroni si na innym
drzewie. Bracia pognali za nim i przez nastpn godzin demon-
strowali pod drzewem. Biedny Evered siedzia odcity, chwilami
popiskujc i wrzeszczc ze strachu. W kocu Figan i Faben odeszli.
Evered odway si zej z drzewa dopiero wtedy, gdy si oddalili i
znikli z pola widzenia. Uciek.
Figan osign szczyt.
ROZDZIA 6

WADZA

Osignicie najwyszej pozycji w spoecznoci to jedno.


Utrzymanie si na tej pozycji dzie za dniem, miesic za miesicem,
to co zupenie innego. Figan awansowa dziki pomocy brata, ale
Faben nie zawsze mg by w pobliu, o kadej porze i kadego dnia.
Jak wic Figan sobie poradzi, gdy ktry z samcw zakwestionuje
jego pozycj? Test nastpi wkrtce, gdy Faben, uwikany w romans z
samic, znikn na cae trzy tygodnie w pnocnej czci terytorium.
Figan by bardzo zaniepokojony, zupenie susznie, bo Humphrey i
Evered mogli go z powodzeniem zaatakowa, gdyby si tylko zorien-
towali, e nowego samca alfa opuci sojusznik. Figan teraz czsto
wspina si na wysokie drzewa i rozglda dookoa, jakby szukajc
zaginionego brata. Czasami wydawa przecigy, gony krzyk, przy-
woujcy przyjaciela w razie potrzeby krzyk SOS, jak go nazywali-
my. Ale Faben by zbyt daleko, eby go usysze, i Figan mg pole-
ga tylko na sobie.
Przypominao mi to czasy z pocztkw rzdw Mike'a, gdy zabra-
limy blaszane baki, ktre wykorzystywa w walce o wadz, tak jak
Figan korzysta z pomocy Fabena. Usiujc nadrobi ich utrat, Mike
zdobywa si na olbrzymie wysiki, aby jego demonstracje nadal
wzbudzay respekt. Ciska najwikszymi kamieniami, cign ol-
brzymi ga i wymachiwa ni, a czasem nawet dwiema. Kiedy,
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 67

gdy bieg ku grupie dorosych samcw z wielkim liciem palmy w


kadej rce, zatrzyma si na chwil, eby wzi jeszcze trzeci li.
Mike zacz si powoli odpra dopiero wwczas, gdy zrozumia, e
nawet bez baniek wymusza posuch na innych samcach.
Teraz, dziesi lat pniej, Figan odpowiedzia na podobne wy-
zwanie w podobny sposb. Czsto i intensywno jego de-
monstracji wzrosy dramatycznie, a by on mistrzem w planowaniu i
wykonywaniu tych przedstawie. Tak wic po cichu wspina si w
gr stoku nad nie spodziewajc si niczego grup, a potem szaro-
wa w d. Wykorzystywa w ten sposb efekt zaskoczenia, a ponadto
udawao mu si ukaza w sytuacji szczeglnie korzystnej, w grze
nad ich gowami. I oczywicie taki atak - zbieganie z gry - pozwala
zaoszczdzi siy na wypadek, gdyby ktra z map nie podporzd-
kowaa si i pokaz trzeba by byo powtrzy.
Najefektywniejsze byy jego dzikie demonstracje na drzewach o
brzasku, gdy byo jeszcze ciemno i reszta grupy spoczywaa w gniaz-
dach. Powodoway istne pieko, gdy oszalae ze strachu szympansy
wrzeszczay i spaday z gniazd. Figan skaka z gazi na ga,
wstrzsajc drzewami, wyamujc due gazie, od czasu do czasu
tukc dla przykadu nieszczsnych poddanych. Zamieszanie i haas
byy nieprawdopodobne. A gdy ju byo po wszystkim, nowy samiec
alfa, wspaniale nastroszony, siada na ziemi i niczym wielki wdz
szczepowy przyjmowa wyrazy ulegoci od swych podwadnych.
I tak, dziki wewntrznemu przymusowi, zdeterminowaniu i wo-
onemu wysikowi, Figan utrzyma si na najwyszej pozycji. A gdy
Faben nareszcie powrci, Figan mg si odpry i rozkoszowa
wynikami: szacunkiem wszystkich czonkw spoecznoci i prawem
pierwszestwa dostpu do pokarmu i do kadej seksualnie atrakcyjnej
samicy, na ktr mu przysza ochota. Wadza.
Ktrego dnia, wkrtce po powrocie Fabena, obserwowaam, jak
obaj bracia, przez pewien czas oddaleni od reszty, zbliyli si do
trzech samcw, spokojnie zjadajcych owoce lece na ziemi. Gdy
Figan, majc tu obok siebie Fabena, zacz szarowa na nich,
68 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

wszyscy trzej z wrzaskiem uciekli na drzewa. Po dokonaniu tej de-


monstracji bracia usiedli na ziemi z najeonym futrem i spogldali na
nich. Satan, znacznie wikszy od nowego samca alfa i w peni si,
pospieszy w d i z cichym postkiwaniem poddania przybliy wargi
do uda Figana. A Figan, wyranie rozluniony i cakowicie pewny
siebie, pooy askaw do na pochylonej gowie lennika. Satan
zacz wyczesywa Figana, a wtedy dla zoenia wyrazw szacunku
zbliyli si rwnie Jomeo i Humphrey. Po chwili Figan by iskany
przez trzech samcw. Faben nigdy nie zaj wysokiej pozycji, praw-
dopodobnie ze wzgldu na sparaliowan rk, ale jako brat samca
alfa by teraz traktowany z szacunkiem przez pozostaych samcw,
przynajmniej gdy Figan by w pobliu. Faben prawdopodobnie szyb-
ko zda sobie z tego spraw, gdy po pierwszej, trzytygodniowej wy-
cieczce na pnoc rzadko pozostawia Figana samego na duej ni
kilka dni.
Niektre dorose samce spdzaj wiele czasu samotnie; Mike, na-
wet jako alfa, czasami lubi samotno. Ale Figan od najwczeniej-
szego dziecistwa chcia by zawsze w wirze spraw, najszczliwszy
w rodku haaliwej grupy: im liczniejszej, tym lepiej. Rwnie Fa-
ben, spdzajcy teraz tyle czasu w towarzystwie Figana, sta si bar-
dziej towarzyski. Bracia tworzyli o, wok ktrej obracao si ycie
caej spoecznoci. Pozostae szympansy, zwaszcza samce, byy zafa-
scynowane i zalknione, gdy Faben docza do demonstracji swojego
brata alfa, szarujc wspaniale wyprostowany, koyszc sparali-
owan rk i stroszc futro.
Przez pierwsze dwa lata rzdw Figan dziery niemal absolutn
wadz nad spoecznoci. Znaczyo to, e mg, jeli chcia, monopo-
lizowa prawo parzenia si z samic, ktra wpada mu w oko. Gdy
chocia raz oznajmi swoje zainteresowanie, groc zbliajcemu si
zbytnio zalotnikowi, sama jego obecno w pobliu atrakcyjnej sami-
cy wystarczaa, by zahamowa seksualne zapdy innych samcw.
Ustanowi zwyczaj odczania dla siebie kadej samicy w najatrak-
cyjniejszym okresie jej rui, to znaczy na ostatnie cztery, pi dni
obrzmienia. Uprzywilejowana pozycja Fabena w takich momentach
WADZA 69

rzucaa si w oczy, poniewa Figan dzieli si z bratem swymi seksu-


alnymi zdobyczami, podobnie jak najcenniejszymi przysmakami,
takimi jak miso. Za swoj szczodro Figan otrzymywa procent -
Faben pilnowa aktualnej przyjaciki, gdy Figan chwilowo by zajty
gdzie indziej. Jednake bracia, nawet razem, nie byli w stanie zapo-
biec okazjonalnym skrytym romansom przyjaciki z innymi, niej
postawionymi samcami. Kiedy na przykad, gdy Figan i Faben zajci
byli obserwowaniem stadka gerez, majc nadziej zdoby troch ma-
piego misa, aden z nich nie zauway, jak trzy samce po kolei kopu-
loway z ich samic.
Zawsze zdumiewao nas, e samice byy gotowe wspdziaa w
takich nielegalnych aferach, ryzykujc pobicie za niewierno, jeli
Figan to zauway. Bicie samicy miao wicej sensu ni karanie uwo-
dziciela, poniewa podczas bjki pozostawaaby bez nadzoru, chtna
do jeszcze jednej szybkiej kopulacji w ukryciu.
Najwicej stosunkw z samicami Figana udawao si wykra wy-
rostkowi Goblinowi. By najwyraniej zafascynowany seksem, a tak-
e Figanem. Mia zaledwie dziewi lat, gdy Figan doszed do wa-
dzy, i nie by traktowany jako rywal. Mg wic przebywa zaskaku-
jco blisko samic, z ktrymi alfa zaspokaja swe seksualne potrze-
by. Tak wic, gdy tylko uwaga Figana koncentrowaa si przez mo-
ment na czym innym, Goblin prbowa skorzysta z okazji. A po-
niewa akt seksualny skada si z nie wicej ni dziesiciu do dwu-
nastu szybkich ruchw biodrami, najkrtsza nawet nieuwaga wadcy
wystarczaa, jeli samice wspdziaay. Goblin trzyma si tak blisko
ich pontnie zarowionych poladkw, e czasami udawao mu si
wykra kilka sekund seksualnej nagrody nawet w czasie przemarszu,
gdy Figan prowadzi stadko przez gste podszycie lasu.
Czasami dojrzewajcy samiec wybiera sobie ktrego z dorosych
za wzr do naladowania. Obserwuje uwanie wszystkich, ale swego
przewodnika najbardziej; bdzie mu towarzyszy, gdy opuci rodzin.
Bez najmniejszej wtpliwoci Figan by takim wzorem dla Goblina,
ktry czsto przyglda si jego zachowaniu, a potem go naladowa.
Pewnego dnia, po wspaniaym pokazie Figana, ktry cign wielk
70 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

ga, klepa i tupa po ziemi oraz bbni w korzenie wielkiego drze-


wa, Goblin powtrzy po chwili jego demonstracj, posuwajc si t
sam tras, cignc t sam ga i uderzajc w te same korzenie.
Przypomniao mi si, jak Figan bbni w pust blaszan bank Mike'a.
Figan ze swej strony by zdumiewajco tolerancyjny w stosunku
do swego maego, wytrwaego cienia, czasami tylko agodnie mu
groc, gdy przysuwa si ju zbyt blisko, na przykad w czasie je-
dzenia. Zdarzao si to jednak bardzo rzadko i powodowao wylewne
przeprosiny Goblina. Czasami Figan wspiera swego modego przyja-
ciela, gdy ten wpada w kopoty. Nie zdawalimy sobie jeszcze spra-
wy, jakie bd konsekwencje tych specjalnych stosunkw midzy
nimi.
W czasie rzdw potnego samca konflikty pomidzy innymi
samcami spoecznoci s ograniczane do minimum, poniewa wyko-
rzystuje on sw pozycj do zapobiegania walkom wrd podwad-
nych. Nie zawsze jest jasne, jakie s przyczyny tych ingerencji. Cza-
sami chce po prostu pomc sabszemu, w innych przypadkach alfa
moe odczuwa zagroenie swojej pozycji skutkami walki, rozpocz-
tej przez innego samca. Pamitam, jak kiedy Figan i Faben, podnie-
ceni ponownym spotkaniem, wsplnie zaatakowali samic; gdy jed-
nak w chwil potem t sam samic zaatakowa mody Sherry, Figan,
wzr rycerskoci, uratowa j. Jakiekolwiek by byy przyczyny in-
terwencji Figana, jego postawa zdawaa si likwidowa niezliczone
bjki. Co wicej, podejrzewam, e przewidujc niezadowolenie wo-
dza wielu niedoszych awanturnikw opanowywao emocje w jego
obecnoci. Tak wic Figan w okresie swojej wadzy rozwija i utrzy-
mywa atmosfer spoecznej harmonii wrd czonkw grupy.
W drugim roku wadzy Figana dwaj studenci, David Riss i Curt
Busse, poprosili mnie o zgod na cig obserwacj Figana w cigu
pidziesiciu kolejnych dni: jego zachowania, wdrwek i stosun-
kw z innymi szympansami. Miaam wtpliwoci, czy nie bdzie to
zbyt dua ingerencja w jego ycie, niepokojca i irytujca go. By ju
precedens szesnastodniowyci obserwacji Flo przed szeciu laty, gdy
chcielimy by wiadkami porodu jej ostatniego dziecka; prba zreszt
WADZA 71

nieudana, poniewa dziecko urodzio si w nocy. Flo nie robio to


wtedy rnicy, a Figan tolerowa obecno czowieka rwnie dobrze
jak ona. Zgodziam si wic, pod warunkiem natychmiastowego prze-
rwania obserwacji, gdyby zaczy denerwowa Figana.
Maraton obserwacyjny zacz si 30 czerwca 1974 roku i trwa do
18 sierpnia. David i Curt w towarzystwie jednego z pracownikw
terenowych zmieniali si co cztery dni, tak e gdy jeden wasa si
po grach za Figanem, drugi spisywa obserwacje i odpoczywa po
czterech dniach trudw. Te pidziesit dni z Figanem dao nam nie-
ocenione informacje o zachowaniu i yciu spoecznym najpotniej-
szego z samcw z Gombe w szczytowym momencie jego kariery.
W tamtych czasach zbieralimy si wszyscy na kolacj i wy-
mienialimy zebrane informacje. Wiele opowieci kryo wok
stou: Caroline Tutin opowiadaa o yciu seksualnym rnych samic,
Anne Pusey o dojrzewaniu, Richard Wrangham o obyczajach pokar-
mowych i terytorialnych oraz niezliczone anegdoty o niemowltach.
Wielu studentw uczestniczyo w dugofalowym programie bada
nad matkami i niemowltami. Teraz doszy do tego codzienne wieci
o Figanie.
W czasie tych pidziesiciu dni obserwacji dwie samice przecho-
dziy seksualne zarowienie poladkw i Figan zmonopolizowa je,
jedn po drugiej. Pierwsz z nich bya Gigi. Wielka i bezpodna Gigi,
przechodzca kolejne cykle seksualne od roku 1965, wci bezdziet-
na; bya pod wieloma wzgldami raczej typem mskim. Miaa swj
rozum i nieatwo poddawaa si samcom. Nie ma wtpliwoci, e w
czasie, gdy bya w peni rowa, to ona kierowaa ruchami Figana, a
przez niego caej grupy. Jednego dnia, na przykad, gdy szympansy
kieroway si ku miejscu, gdzie rosy owoce kifumbe, Gigi nagle
skrcia ze szlaku i znikna w gstym podszyciu. Figan i Faben na-
tychmiast poszli za ni, a reszta krcia si niezdecydowanie w miej-
scu, czekajc, co dalej. Niektre szympansy wspiy si na pobliskie
drzewa i zaczy je rosnce tam owoce.
Gigi skierowaa si ku gniazdu siafu - wciekle kliwych mrwek
wdrownych, ktre s wielkim przysmakiem szympansw. Po przybyciu
72 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

na miejsce wyamaa dug gazk z pobliskiego krzaka, usuna


boczne odgazienia, potem starannie usuna kor, a uzyskaa gad-
kie narzdzie dugoci okoo metra. Szybko zanurzya do pod po-
wierzchni gniazda i przez chwil szybko wiercia, dopki mrwki
nie wyroiy si na powierzchni. Wtedy wsuna narzdzie w mrowi-
sko, odczekaa moment i wycigna pokryte ruchliw mas mrwek.
Stara mrwki na do, wepchna do ust i przez chwil chrupaa. Gdy
wzburzone napadem mrwki zbyt licznie wysypay si z gniazda,
Gigi wspia si na pobliskie mode drzewko i sigajc w d witk,
kontynuowaa owy. Mrwki i tam odnalazy napastnika, wic musia-
a gwatownie bi rkami wok stp i kopa nogami pie drzewka,
aby si ich pozby. Teraz, gdy jedn rk trzymaa si drzewka, a
drug owia, przed kadym zaczerpniciem musiaa chwyci gazk
stop, eby uwolni rk potrzebn do wkadania mrwek do ust.
Mimo tych niewygd nie rezygnowaa.
Figan rwnie zacz owi siafu, ale ju po dziesiciu minutach
cisn narzdzie i uciek na bok oczyszcza ramiona i uda z atakuj-
cych go mrwek. Porzucone narzdzie podj teraz Faben, lecz po
dwch minutach owienia da za wygran. Obaj bracia zawrcili w
kierunku wspaniaych kifumbe. Nie odeszli daleko, bo Gigi nie ruszy-
a za nimi. Usadowia si na niskiej gazi, bezporednio nad gniaz-
dem, i z tego stosunkowo bezpiecznego miejsca owia mrwki. Wo-
bec tego Figan i Faben usiedli i czekali. Po chwili Faben pooy si i
zamkn oczy, a Figan stopniowo coraz bardziej si niecierpliwi.
Siedem razy wyda swoje charakterystyczne chrzknicie idziemy,
ale Gigi nie zwracaa uwagi na te proby. Od czasu do czasu niezbyt
gwatownie potrzsa w jej kierunku maymi gazkami, proszc, aby
za nim posza, lecz jej to zupenie nie obchodzio. Dopiero po czter-
dziestu piciu minutach owienia (przecitnie dwie gazki mrwek na
minut) daa wreszcie spokj, przyczya si do Figana i caa trjka
posza za reszt grupy.
Nastpnego dnia, gdy znw wybr Gigi spowodowa zmian trasy,
Faben odszed z reszt grupy, ale Figan pozosta wierny przyjacice.
cznie, w czasie piciu rnych epizodw, przez godzin i dwadziecia
WADZA 73

minut czeka na ni cierpliwie, pomrukujc z cicha swoje idziemy,


podczas gdy ona jada. Dopiero zupenie najedzona schodzia z drze-
wa i spokojnie sza za nim. Kiedy pewnego dnia jej rowe obrzmie-
nia zblady, zainteresowanie Figana wygaso.
W czasie tych kilku dni, gdy Figan i Faben krcili si wok Gigi,
miao miejsce niezwyke zdarzenie, ktre zaobserwowa Curt.
Wkrtce po opuszczeniu gniazda Faben kopulowa z Gigi - opowia-
da nam wieczorem. - Zauway to Figan, nastroszy futro i zaatako-
wa ich, kopic Fabena w plecy. cilej, kopn trzy razy, bardzo
mocno; Faben wrzeszcza, a gdy Figan odszed, szczekn a.
Wkrtce potem Figan sam kopulowa z Gigi. Czy to jedyny przy-
padek, kiedy Figan nie chcia dzieli swojej samicy z Fabenem? -
zapytaam. Ja widziaam to jeszcze raz - powiedziaa Caroline. - To
byo wtedy, gdy Faben kopulowa w gstych krzakach, nie sdz,
eby Figan zorientowa si od pocztku, kto tam by. Potem obaj wy-
gldali na zdziwionych.
Gdy potem zarowia si Patti, Figan nie podejmowa adnych
wyranych krokw, eby uniemoliwi Fabenowi kopulowanie z ni.
A po jej zbledniciu nie byo ju adnej rowej samicy przez pozo-
stae dni obserwacji. Spostrzeenia Davida pozwalaj przypuszcza,
e w sze dni po zakoczeniu okresu aktywnoci Patti Figan, gbo-
ko upiony w swym gniedzie, ni o rozkoszach seksualnych minio-
nego tygodnia.
Pewnego wieczoru Curt zrelacjonowa polowanie Figana na pa-
wiany. Wdrujcy z Fabenem, Satanem, Goblinem i czterema sami-
cami Figan powoli wspi si do pawianicy i jej maego, czarnego
niemowlcia. Pawianica bya czujna i udao si jej zbiec, chocia
goni j przez chwil. Faben i Goblin siedzieli pod drzewem i obser-
wowali.
Czy wiesz, ktra to bya? - zapyta Tony Collins, jeden ze stu-
dentw obserwujcych pawiany. Tak. To bya samica ze stada A,
majca lepe niemowl, chyba nazywa si Hokitika.
Ciesz si, e udao jej si uciec - powiedzia Craig Packer, dru-
gi czonek pawianiego zespou. Cieszylimy si wszyscy, chocia
przyszo lepego niemowlcia pawiana nie zapowiadaa si rowo;
i rzeczywicie, zmaro w nastpnym tygodniu.
74 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Po prbie ataku Figan pozosta jeszcze przez chwil na drzewie,


rozgldajc si we wszystkich kierunkach. Nagle zszed na ziemi i
pospieszy w d stoku. Zbliajc si do cienkiego, uschego drzewa,
nie wikszego od supa, z skami obamanych gazi, zacz si poru-
sza ostronie i cicho. Obserwujc przez gstw lici Curt zobaczy
bardzo maego pawiana, jeszcze dziecko, w pobliu oplatanego pn-
czami wierzchoka uschego drzewa. By tam jeszcze dorosy samiec
pawiana, szukajcy pokarmu moe trzydzieci metrw dalej, ale nie
zwraca uwagi na Figana, powoli wspinajcego si ku zdobyczy.
Figan nagle rzuci si ku pawianitku, prbujc je zapa, ale ja-
kim cudem wymkno mu si i skoczyo na ziemi, co najmniej
dwanacie metrw w d. Zdumiewajcy skok. I wyldowao wprost
pomidzy Fabenem i Goblinem.
Teraz nam opowiesz o jeszcze jednym wstrzsajcym, krwi
ociekajcym mordzie. Nie mam ochoty tego sucha - powiedziaa
Julia Johnson, inny czonek pawianiego zespou.
Nie. Wszystko dobrze si skoczyo - uspokoi j Curt. Wanie
w tym momencie zjawi si samiec pawiana i zacza si wielka ko-
towanina. Mae pawianitko ucieko. Samiec rzuci si na Goblina i
rozpocza si prawdziwa bitwa. Nie wiem, jak to si Goblinowi uda-
o, ale zwyciy i popdzi za maluchem. Ale w tym momencie zja-
wi si drugi, wielki pawian. Poznalimy go - to by Bramble, ktry
zacz grozi Fabenowi; doczyy jeszcze dwie pawianice, Faben si
wystraszy i uciek na drzewo.
Czy Figan mu nie pomg? - zapytaam.
Nie, on tylko siedzia i patrzy, w tym samym miejscu, gdzie nie-
omal zowi pawianitko. Po chwili zszed na ziemi i wszystkie
szympansy poszy sobie.
W cigu tych pidziesiciu dni Figan niewiele polowa. Podczas
omiu polowa na gerezy upolowano ich siedem, a Figan, ktremu w
owach zawsze dopisywao szczcie, sam zabi trzy.
Stado rzadko wdrowao do granic wasnego terytorium. Kiedy
poszo daleko na poudnie, penetrujc stref, gdzie nakadao si ich
terytorium i ssiedniej spoecznoci Kahama.
WADZA 75

Szympansy syszay krzyki, wydawane prawdopodobnie przez


grup Kahama, i wpady w wielkie podniecenie, obejmujc si na-
wzajem i umiechajc; poruszay si cicho i sporo czasu powiciy
na przepatrywanie z wysokiego grzbietu terenu w kierunku poudnio-
wym. Ale nic wicej si nie wydarzyo i wszystkie zawrciy na p-
noc; urzdzay jeszcze demonstracje i wykrzykiway gono, jakby
rozadowujc napicie, nagromadzone w czasie przebywania w pobli-
u obcych.
Figan, jak mona byo si tego spodziewa, spdza wicej czasu z
Fabenem ni z jakimkolwiek innym dorosym samcem, a mody Go-
blin czsto cign za nimi. Wiele dni przebywa te z Gigi, nie tylko
wtedy, gdy bya rowa, ale rwnie wwczas, gdy bya paska i sek-
sualnie nieatrakcyjna. Lubi take siedzie ze swoj siostr Fifi i jej
maym synkiem Freudem. W kontaktach z czonkami spoecznoci
Figan by w tym czasie rozluniony i przyjazny. Tak wyranie domi-
nowa nad nimi, e, z wyjtkiem moe momentw napi w chwili
spotkania, nie mia potrzeby gwatownego demonstrowania swojej
siy i panowania nad innymi szympansami. Wyjtkiem bya obecno
Evereda; wtedy Figan, zawsze wsplnie z Fabenem, demonstrowa z
niezwykym wigorem i czsto. Wygldao na to, e Figan nadal czu
si zagroony przez rywala z modoci, pomimo swej wielkiej siy i
poparcia brata oraz zdecydowanych zwycistw nad Everedem sprzed
roku.
Pewnego wieczoru, gdy jak zwykle zebralimy si w jadalni,
David z przejciem opowiada:
Widziaem dzi zupenie niesychany atak na Evereda, trwajcy
prawie dwie godziny. Evered przyczy si do grupy i z pocztku nie
dostrzeg Figana i Fabena, erujcych w gstym podszyciu. Ci nagle
zaatakowali go i wtedy z wrzaskiem uciek na drzewo. Figan i Faben
demonstrowali kilka razy pod drzewem, po czym usadowili si na
niszej gazi tego samego drzewa i zaczli spokojnie iska si na-
wzajem. Byo w tym co wstrzsajcego. Evered piszcza i wrzeszcza
prawie bez przerwy, moe dwa metry ponad nimi; obserwowa ich
przez cay czas, ale oni nie zwracali na niego najmniejszej uwagi i
iskali si dalej. Potem Figan i Faben zeszli z drzewa i zrobili kilka
76 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

wspaniaych demonstracji, szarowali wsplnie, cztery razy w cigu


p godziny. A potem doszo do prawdziwego napadu. Zacz Figan -
wdar si na drzewo Evereda i goni go, skaczc z gazi na ga.
Everedowi udao si przeskoczy na inne drzewo, ale Figan pogna za
nim. Faben przez cay czas szarowa na ziemi, a przeraony Evered
wrzeszcza jak szalony, starajc si trzyma jak najdalej od Figana.
To byo naprawd straszne widowisko, niemal jak zabawa kota z my-
sz. Wiedziaem, e Evered nie ma moliwoci ucieczki, jeli przela-
dowcy mu na to nie zezwol.
Suchalimy w napiciu, David cign dalej opowie: Nagle
Evered przeskoczy na nastpne drzewo, Figan za nim, Faben wczy
si take i Evered znalaz si midzy nimi. Wtedy obaj napastnicy
rzucili si na niego i caa trjka spada na ziemi. Bili si dalej, pki
wreszcie biednemu Everedowi nie udao si uciec. Evered by rze-
czywicie biedny, poniewa bracia znowu zagonili go w puapk bez
wyjcia i rzucili si na niego. Jako udao mu si uciec na drzewo, a
przeladowcy, bardzo podnieceni, szarowali przez nastpne dziesi
minut. Pojawienie si innego dorosego samca odwrcio uwag Fi-
gana i Fabena; w kocu cigle jeszcze wrzeszczcemu Everedowi
udao si uciec.
Miesic pniej Figan i Faben znw spotkali Evereda, ktrego nie
widzieli od dwch tygodni. Curt obserwowa to spotkanie, drama-
tyczne i pene napicia. Figan i Evered objli si, gono przy tym
krzyczc. Pozostae szympansy, bardzo podniecone, przyglday si
im uwanie i gono wrzeszczay.
Staraem si zobaczy wszystko dokadnie - mwi dalej Curt -
kiedy zdarzya si rzecz nieoczekiwana. Tu zawiesi dramatycznie
gos. Jeden z tych cholernych mapiszonw, jestem pewien, e to
bya Gigi, nie wytrzyma napicia i... obla mnie prysznicem rzadkie-
go kau. Cay byem pokryty mierdzcym, gorcym gwnem. Cho
oczywicie wspczulimy mu, caa jadalnia pokadaa si ze miechu,
podczas gdy Curt usiowa zachowa wynios powag. Biedny Curt
musia przerwa te podniecajce obserwacje i pj obmy si w
WADZA 77

strumieniu. Mia szczcie, e strumie by blisko. Na szczcie towa-


rzyszy mu Eslom i uzupeni szczegy bjki, ktra si potem wy-
wizaa. Teraz na Evereda napado piciu napastnikw, poniewa do
Figana i Fabena przyczyli si Humphrey, Gigi i jeszcze jaki wyro-
stek. Atak i wrzask by nieprawdopodobnie gwatowny; zdumiewaj-
ce, e Evered odnis tylko kilka niewielkich ran. Pozosta z grup do
koca dnia, ale odszed, zanim reszta usadowia si na noc. Nie wi-
dzielimy go przez nastpne dwa tygodnie. Nic dziwnego, e wobec
tych przeladowa Evered stopniowo spdza coraz mniej czasu w
centralnej strefie terytorium grupy. Wygldao na to, e Figan przy
pomocy Fabena usiowa wypdzi Evereda ze spoecznoci Kasake-
la.
A potem, niespodziewanie, wszystko si zmienio. Niemal dokad-
nie w dwa lata po przejciu pozycji samca alfa okres absolutnej
wadzy Figana dobieg koca. Faben znikn, tym razem ju na zaw-
sze. Inne samce musiay zorientowa si, co zaszo, gdy zaczy
wykorzystywa sabo pozycji Figana. Grupami po dwch, trzech
lub wicej zaczepiali go w dramatycznych konfrontacjach. Wydawao
si, e nie utrzyma on swojej dominujcej pozycji.
Ale w tym czasie, w czerwcu 1975 roku, nie byo ju w Gombe
adnego studenta, ani Amerykanina, ani Europejczyka, ktry mgby
zaobserwowa te wydarzenia.
ROZDZIA 7

ZMIANA

W maju 1975 roku nastpia niespodziewanie noc grozy: czter-


dziestu uzbrojonych mczyzn przepyno przez jezioro z Zairu i
porwao czterech naszych studentw. Potem kryo wiele sprzecz-
nych wersji tej historii - opowieci o odwadze i o okropnociach. Mo-
jego wiernego przyjaciela Rashidi bito po gowie, eby zdradzi, gdzie
by ukryty klucz do skadu benzyny; oguch potem na jedno ucho na
wiele miesicy. Dwie mode Tanzanki, pracujce wtedy w Gombe,
straniczka parku Etha Lohay i studentka Addie Lyaruu, przemkny
w ciemnociach przez las, od jednej chatki do drugiej, ostrzegajc
reszt studentw o niebezpieczestwie.
Gdzie uprowadzono porwanych? Czy jeszcze yli? Nad jeziorem
syszano huk wystrzaw i przez wiele dni obawialimy si, e upro-
wadzonych zabito. By to czas lku. Oczywicie wszyscy musielimy
wyjecha z Gombe. Na kilka dni zatrzymalimy si w Kigoma, majc
mimo wszystko nadziej, e dowiemy si czego o naszych przyjacio-
ach. Nie otrzymalimy jednak adnej wieci. Na kilka miesicy przed
napadem wyszam ponownie za m. Mj m, Derek Bryceson, mia
dom w Dar-es-Salaam; udalimy si tam i czekalimy. Studentw
umiecilimy w malekim domku gocinnym. Oczekiwanie na wia-
domoci trwao niemal ca wieczno. Jeli byo to piekem dla nas,
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 79

ktrzy uniknlimy porwania, jakie cierpienia musieli znosi upro-


wadzeni, ich rodzice i rodziny.
Po tygodniu, ktry zdawa si miesicem, do Tanzanii przysano
jednego z porwanych studentw z daniem okupu. Nie zapomn
uczucia ulgi i szalonej radoci na wiadomo, e czterej porwani yli i
byli zdrowi, przynajmniej fizycznie. Ale pertraktacje cigny si w
nieskoczono. Sprawa okazaa si bardzo delikatna, poniewa doty-
czya stosunkw midzy Tanzani, Zairem i Stanami Zjednoczonymi.
Szczcie w nieszczciu, e wszyscy porwani byli ludmi mo-
dymi, odpornymi psychicznie i silnymi fizycznie; trzymano ich razem
i mogli si wzajemnie wspiera moralnie. Najbardziej lkalimy si w
ostatnich dniach po wpaceniu okupu i zwolnieniu nastpnych dwch
studentw. Czwarty zakadnik zosta zatrzymany duej. Ale w kocu,
po dwch dalszych tygodniach, wypuszczono i jego. Ciemna chmura
odpyna i soce znowu zawiecio.
W kocu caa czwrka odzyskaa form po tych przeyciach, nie
jestem jednak pewna, czy kiedykolwiek uwolni si cakowicie od
koszmarnych wspomnie; bd one chyba wraca, zwaszcza w trud-
nych chwilach.
W okresie pomidzy napadem i zwolnieniem ostatniego z po-
rwanych nie potrafiam myle o badaniach w Gombe. Aby podtrzy-
ma troch morale naszej maej grupki w Dar-es-Salaam, zarzdziam
analizowanie wynikw dotychczasowych bada, ale nikt z nas nie
mia do tego serca. Sama przez wikszo czasu czytaam powieci,
od lat szkolnych nie przeczytaam ich tyle. Dopiero gdy porwani wr-
cili, mogam znowu pomyle o przyszoci bada. Podczas tygodni
oczekiwania kilkakrotnie razem z Grubem i Derekiem na krtko od-
wiedzalimy park. Trzeba byo podtrzyma na duchu i wesprze nasz
personel terenowy, ludzi, ktrzy w czasie naszej nieobecnoci samo-
rzutnie kontynuowali dokumentowanie obserwacji, za co jestem im
niesychanie wdziczna.
Bezporednio po napadzie oddzia specjalny Policji Terenowej zo-
sta wysany do Gombe. Doskonale wyszkoleni policjanci, zdolni do
radzenia sobie w kadej sytuacji, stanowili dla nas wielkie wsparcie
80 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

moralne w czasie naszych krtkich wizyt. Po paru miesicach zostali


zastpieni kilkoma zwyczajnymi policjantami. Stopniowo poczucie
bezpieczestwa wracao i przestalimy na widok kadej dziwnie wy-
gldajcej odzi myle o ucieczce do lasu. Ale dopiero po roku mo-
gam bez nerwowego spogldania na jezioro, walenia serca i myli o
ucieczce w gry sucha w nocy warkotu zatrzymywanego silnika
odzi. Wtpi, czy po napadzie mogabym utrzyma dziaalno w
Gombe bez oparcia i pomocy ma. Spotkaam Dereka w czasie wi-
zyty w Dar-es-Salaam w 1973 roku; natychmiast poczulimy do sie-
bie wielk sympati. Przyjecha do Tanzanii w roku 1951; podczas
drugiej wojny wiatowej by pilotem myliwskim w RAF, zosta ze-
strzelony na Bliskim Wschodzie. W katastrofie odnis obraenia
rdzenia krgowego i powiedziano mu, e nigdy nie bdzie chodzi;
mia wtedy dziewitnacie lat. Postanowi wykaza, e lekarze si
myl, i dziki determinacji nauczy si chodzi o lasce. Z powodu
zaniku mini w jednej nodze mg j jedynie przesuwa do przodu,
drug nog zarzuca w stawie biodrowym. Nauczy si rwnie pro-
wadzi samochd, szybko i pewnie, chocia aby przestawi nog z
pedau sprzga na hamulec musia j podnosi rk. Odzyskawszy
moliwo poruszania si, Derek rozpocz studia w Cambridge,
gdzie uzyska dyplom z rolnictwa. Ofiarowano mu wtedy prac w An-
glii, ktr natychmiast odrzuci. To bya praca w mikkim fotelu,
dobra dla inwalidy - powiedzia mi. Zamiast tego zebra troch pie-
nidzy na wyjazd do Kenii, gdzie przez dwa lata by farmerem; na-
stpnie wystpi do rzdu brytyjskiego o przydzia jednej z tych pik-
nych farm u podny Kilimandaro, w wczesnym brytyjskim protek-
toracie Tanganiki. Sta si doskonaym hodowc pszenicy - a do
czasu, gdy spotka Juliusa Nyerere, organizujcego wtedy ruch, ktry
mia doprowadzi do niepodlegoci Tanganiki. Derek by pod silnym
wraeniem Nyerere i zosta sympatykiem jego ruchu, co oczywicie
zmienio jego ycie. Przyczy si do Tanganickiego Afrykaskiego
Ruchu Nacjonalistycznego i tak si zaangaowa w polityk, e po-
rzuci swoj ukochan farm i przenis do stolicy, Dar-es-Salaam.
Tak wic wszed gboko w sprawy polityczne swego przybranego
ZMIANA 81

kraju, ktry w kocu w roku 1961, wkrtce po moim przybyciu do


Gombe, uzyska niepodlego.
Derek zdziaa wiele dla Tanzanii, w ktr przeksztacia si Tan-
ganika po poczeniu z wysp Zanzibar. Zosta wybrany do parlamen-
tu z wielkiego okrgu Kinondoni w Dar-es-Salaam i co pi lat by
wybierany ponownie olbrzymi przewag gosw. Zajmowa wiele
stanowisk w rzdzie; najlepiej da si pozna wkadem w rozwj poli-
tyki rolnej Tanzanii w czasie penienia przez dziesi lat funkcji mini-
stra rolnictwa oraz organizacj prewencji medycznej i podniesieniem
poziomu wyywienia, gdy by ministrem zdrowia. Gdy poznaam go,
zrezygnowa ju ze stanowisk rzdowych, ale nadal reprezentowa
Kinondoni w parlamencie. Prezydent Julius Nyerere mianowa go
dyrektorem wspaniaych parkw narodowych Tanzanii.
Po naszym lubie yam nadal w Gombe, a Derek przylatywa do
mnie regularnie jednosilnikow, czteromiejscow Cessn na dwu-
dniowe pobyty. Derek uwielbia obserwowanie szympansw, ale
trudno mu byo wspina si na stok za obozem, wycilimy wic
stopnie w najbardziej stromej, niebezpiecznej jego czci, przywizu-
jc dodatkowo lin wzdu najgorszego odcinka, tak aby mg si
podciga, podpierajc z drugiej strony lask. To pozwolio mu wspi-
na si samodzielnie, w gr i w d, bez uzalenienia od przyjaznych
ramion. Mimo tych uatwie spacer, ktry zajmowa nam dziesi mi-
nut, by dla niego czterdziestominutowym wysikiem. Kiedy poli-
zgn si i caym ciarem upad na krgosup; cierpia potem przez
wiele dni, do czego nam si nie przyzna. Innym razem upad i nad-
wery kolano, ktre spucho do olbrzymich rozmiarw. Twierdzi
zawsze, e warto byo ponosi ryzyko.
W czasie tych wizyt Derek, jako dyrektor parkw narodowych, po-
zna doskonale wszystko, co si dziao w Gombe. Tak wic po napa-
dzie by w stanie pomc naprawd efektywnie. W swoim pynnym
suahili*[Kisuahili i suahili - rne formy nazwy jzyka uywanego powszechnie
jako rodek porozumiewania si rnojzycznych plemion i narodw Afryki Wschod-
niej], doskonale znajc sposb mylenia Tanzaczykw, pomg mi
82 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

przekona naszych terenowych pracownikw do kontynuowania pra-


cy nawet w czasie mojej nieobecnoci; przywykli oni do staej obec-
noci dr Jane i korzystania ze wskazwek studentw. W cigu po-
przednich lat nabyli jednak duo wiadomoci i dowiadczenia: byli w
stanie zrcznie ledzi szympansy w poronitym lasem grzystym
terenie, nanosili na map ich codzienne trasy, notowali spotkania i
zwizki oraz rozpoznawali roliny, ktre jady.
Wsppracowaam cile z moimi pomocnikami w czasie krtkich,
niestety, wizyt, sprawdzajc ich dokadno w wywizywaniu si z
obowizkw. Zbieralimy si razem na rozmowy i seminaria. Opo-
wiedziaam im o analizach, ktre prowadziam w Dar-es-Salaam, i o
opracowywaniu wynikw bada przygotowywanych do publikacji w
ksice naukowej. Gdy zrozumieli, jak wykorzystuj ich informacje,
zaczli jeszcze staranniej pisa sprawozdania, robic wykresy i mapy.
Stopniowo rosa ich pewno siebie. Wybrali spord siebie dwch
viongozi - przywdcw; zostali nimi Hilali Matama, ktry rozpocz
nasze prace z szympansami w 1968 roku, i Eslom Mpongo, ktry
doczy do naszego zespou nieco pniej. W roku 1975 obaj wie-
dzieli o szympansach i ich zachowaniu wicej ni jakikolwiek z tak
zwanych ekspertw. Praca wypenia im ycie, byli dosownie zafa-
scynowani yciem szympansw, ktre obserwowali, podobnie jak
inni czonkowie zespou w Gombe. Podczas kadej nastpnej wizyty
w Gombe uczyam ich, jak zbiera coraz bardziej skomplikowane
dane; ich sprawozdania staway si coraz bogatsze. Zaopatrzylimy
ich w mae magnetofony i gdy widzieli co bardzo ciekawego, mogli
podyktowa na tam raport dokadniejszy od zapisanego na papierze.
Wielu z nich pisao wolno i z trudem; jeden czy dwch nauczyo si
czyta i pisa dopiero wtedy, gdy starali si o prac u nas.
Tanzaczycy pracowali w zespoach po dwch, ledzc wy-
branego szympansa tak dugo, jak si dao; najlepsze oczywicie byy
obserwacje caodzienne, od momentu przebudzenia szympansa do
uoenia na noc. Jeden z obserwatorw zapisywa na tam obserwa-
cje zachowania szympansa, drugi rysowa na mapie szlak wdrwki,
robi spis zjadanych rolin i notowa spotkania z innymi szympansami
ZMIANA 83

oraz czas trwania tych kontaktw. Obaj opisywali rwnie wszelkie


inne interesujce wydarzenia dotyczce obserwowanego osobnika.
Czsto po kolacji obaj obserwatorzy przychodzili opowiedzie, co
widzieli w cigu dnia. Siadalimy razem na piasku przed domem i
przy akompaniamencie fal pluskajcych o kamyki play suchalimy
melodyjnych opowieci w suahili o szympansich polowaniach, pa-
trolach granicznych lub jakim zabawnym incydencie.
Kady z obserwatorw mia wasne zainteresowania. Dla Hilala
najbardziej interesujce byy sceny dominacji. Szczeglnie duo mia
do opowiedzenia, podobnie jak inni obserwatorzy, w cigu miesicy
po mierci Fabena, kiedy pozostae samce coraz czciej i mielej
rzucay si grupami na Figana. Stao si oczywiste, e Figan, ktry
cae ycie korzysta z poparcia bliskiego sojusznika (najpierw matki,
potem brata), czu potrzeb znalezienia kogo, kto zastpi Fabena.
Wybr pad na Humphreya, dawnego zacitego rywala. By to wybr
sensowny, poniewa Humphrey, poprzednio najbardziej terroryzowa-
ny przez Figana, obecnie stanowi najmniejsze zagroenie. I chocia
nie mg zastpi Fabena, poniewa nigdy aktywnie nie wystpowa
w obronie Figana napastowanego przez pozostae samce, to jednak
dostarcza mu wsparcia moralnego - niemal nigdy nie przycza si
do napadw przeciw Figanowi.
Ktrego marcowego wieczoru, jakie osiem miesicy po mierci
Fabena, Hilali przyszed do nas do domu opowiedzie o swych ob-
serwacjach. Szed za Figanem, ktry jak zwykle znajdowa si w cen-
trum wikszej grupy. Gdy w stadzie zapanowao podniecenie, spowo-
dowane przyczeniem si Satana, cztery dorose samce - Satan, Eve-
red, Jomeo i Sherry - wykonali seri dramatycznych, grupowych ata-
kw na swojego dominanta. Trzy razy w cigu czterdziestu minut caa
czwrka szarowaa na wrzeszczcego Figana i dookoa niego, zmu-
szajc go do ucieczki. W kocu schroni si na wysokie drzewo, ale
czterech przeladowcw cigao go a do najwyszych gazi. Przera-
ony Figan przeskoczy na ssiednie drzewo, zlecia na ziemi i po-
gna z piset metrw, jakby go cigay moce piekielne. Wyczerpany,
ociekajcy potem Hilali jakim cudem nady za nim i mg widzie
84 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

jak Figan, nadal gono krzyczc, wskoczy na drzewo i obj ramio-


nami siedzcego tam Humphreya. Hilali sdzi, e Figan musia zoba-
czy Humphreya z wysoka, cho spotkanie mogo by rwnie wyni-
kiem szczliwego przypadku. Cztery samce demonstroway przed
Figanem i Humphreyem, siedzcymi obok siebie i wzajemnie pod-
trzymujcymi si na duchu.
W czasie niespokojnych miesicy wielkich napi w stosunkach
midzy samcami zaobserwowano wiele podobnych zdarze. I zawsze
Humphrey udziela moralnego wsparcia Figanowi, jeli by w pobliu.
Stopie uzalenienia Figana od tej pomocy dobrze ilustruje obserwa-
cja dokonana przez Hamisi Mkono. Podczas erowania w gstym
podszyciu lenym obaj przyjaciele chwilowo si rozczyli. Gdy Fi-
gan zorientowa si, e nie ma przy nim Humphreya, zacz popaki-
wa jak zagubione dziecko; alianza kulia kama mtoto - miejc si
powiedzia Hamisi. Figan wspi si na drzewo, rozglda we wszyst-
kie strony, a potem pogna na poszukiwanie przyjaciela, krzyczc
przy tym na cae gardo charakterystyczne wezwania SOS. Gdy po
dwudziestu minutach odnalaz Humphreya, podbieg do niego i zacz
iska, stopniowo si uspokajajc.
Chyba wszyscy oczekiwalimy, e Figan utraci na zawsze swoj
pozycj samca alfa. I rzeczywicie, przez dziewi miesicy nie
byo w Gombe zdecydowanie dominujcego samca. Figan potrafi
utrzymywa przewag w spotkaniu z jednym czy dwoma samcami,
ale ucieka z wrzaskiem, gdy zebrao si trzech czy czterech. Zasta-
nawiaam si, co w nim byo takiego, co powstrzymywao innych
samcw przed skorzystaniem z przewagi liczebnej i ostatecznym za-
atakowaniem Figana? Nigdy tego nie zrobili. Wikszo dramatycz-
nych konfrontacji, szary z najeonym futrem, dzikim wymachiwa-
niem rolinami i miotaniem ska koczyo si nagym poczeniem si
wszystkich rozwrzeszczanych uczestnikw i sesj zbiorowego iska-
nia, w czasie ktrej wszyscy aktorzy stopniowo uspokajali si, a po-
tem rozchodzili.
W okresie tych awantur atrakcyjna seksualnie samica Pallas po
utracie niemowlcia staa si ponownie aktywna. Wobec braku zde-
cydowanie dominujcego alfa spowodowao to niemal zupeny chaos
ZMIANA 85

wrd samcw. Figan nie dysponowa ju autorytetem, pozwalajcym


na zagarnicie samicy na stae, nie mg tego rwnie zrobi aden z
rywali. Tak wic, gdy tylko ktry z duych samcw wspina si do
niej na drzewo (dla bezpieczestwa spdzaa wikszo czasu nad
ziemi), wrd pozostaych samcw wybuchao pieko. Albo zuchwa-
y zalotnik by przepdzany przez pozostaych, albo, jeli udao mu
si zrealizowa cel, widok aktu pciowego powodowa wrd widzw
atak agresji. Wybuchaa krtka, chaotyczna awantura, gdy samce
demonstroway z najeonym futrem i wciekymi grymasami, ciskajc
kamieniami, niekiedy chwytajc i tukc jak pechow samic lub
wyrostka, ktry wpad im w rce. Czasami dochodzio do wciekych,
cho krtkotrwaych bitew midzy samcami. Pallas rzadko padaa ich
ofiar, ale niewtpliwie napicie nerwowe musiao odbija si i na
niej.
W czasie tych dziesiciu penych napicia dni Goblin, ktry nadal
wiernie towarzyszy zdetronizowanemu Figanowi, trzyma si blisko
Pallas. Udao mu si odby wiele szybkich kopulacji, gdy starsi bili
si ze sob o prawo dostpu do samicy, cho czasami atakowano go
za bezczelno.
Po dziesiciu cikich miesicach Figanowi udao si odzyska
pozycj alfa, chocia nie bya to ju wadza absolutna. I podobnie
jak Faben korzysta ze statusu brata samca alfa, teraz szczeglne
przywileje zyska najbliszy przyjaciel Humphrey. Hilali zanotowa
przykad tego, gdy Figan, jego ulubiony szympans, schwyta w czasie
jednego polowania dwie gerezy rude. Pierwsz zaraz na pocztku,
gdy chwyci matk, wyrwa jej z rk niemowl i zabi jednym szyb-
kim ugryzieniem w czaszk. A potem, zamiast je, siedzia trzymajc
bezwadne ciako w jednej rce i uwanie przyglda si polowaniu
dwch innych samcw. Po chwili do Figana szybko wspi si Hum-
phrey i usiad blisko, dopraszajc si udziau w zdobyczy, nie zainte-
resowany toczcym si polowaniem. I wtedy Figan wrczy Hum-
phreyowi ca tuszk, a sam, skaczc z drzewa, pogna doczy do
myliwych i w cigu kilku minut zapa drug samic, wydzierajc jej
i zabijajc niemowl. Tym razem sam poar zdobycz.
86 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Ni fundi, kwelil Prawdziwy ekspert! - powiedzia miejc si Hi-


lali. Spoglda przez chwil w ogie i, jakby czujc potrzeb absolut-
nej bezstronnoci, doda: Na kumbuka Sherry, anapofanya hiuyo.
Pamitam, e Sherry dokona tego samego. Prawd mwic, osi-
gnicie Sherry'ego byo jeszcze wiksze: zowi drug zdobycz trzy-
majc poprzedni. Ale sam zjad obie!
Przez kilka lat po napadzie Derek pomaga administrowa i orga-
nizowa badania w Gombe, ale z miesica na miesic by coraz bar-
dziej zajty. Zajmowa si dwiema spoecznociami: swoimi wybor-
cami w okrgu Kinondoni w Dar-es-Salaam, ktrych reprezentowa w
parlamencie przez dziewitnacie lat, oraz pierzastymi i owosionymi
mieszkacami tanzaskich parkw narodowych, take zalenymi od
jego zrcznoci i mdroci polityka. Jednak nie-ludzcy mieszkacy
parku narodowego Gombe, bezpieczni w swoim izolowanym rodo-
wisku, w mniejszym stopniu potrzebowali jego pomocy. Tak wic
byo mu coraz trudniej usprawiedliwi co wicej ni krtkie, oka-
zjonalne wizyty u szympansw, ktre tak lubi.
W tym czasie uznalimy zreszt moje samotne pobyty w Gombe
za bezpieczne. Kiedy Grub (dotychczas uczcy si korespondencyjnie
w Dar-es-Salaam, w maym pokoiku obok mojej pracowni) wyjecha
do prawdziwej szkoy w Anglii, miaam ju wicej czasu na pobyty w
Gombe. Z pocztku czuam si dziwnie, gdy przebywaam tam sa-
motnie, tylko z Tanzaczykami, jak w pierwszych latach, kiedy towa-
rzyszyli mi tylko Hassan, Dominie i Rashidi. Brakowao mi studen-
tw, prowadzenie bez nich prac w Gombe wydawao mi si wrcz
niemoliwe. Ale po kilku miesicach stopniowo przyzwyczaiam si
do nowej sytuacji i przekonaam si, e nowa organizacja ycia -
mieszkanie w Dar-es-Salaam i moliwie czste pobyty w Gombe - ma
rwnie zdecydowanie dobre strony. W Dar-es-Salaam mogam si
skoncentrowa na analizowaniu danych i pisaniu. Zorganizowaam
sobie przewiewn pracowni *Tylko wasne dowiadczenie z tropikw pozwa-
la doceni w peni znaczenie przewiewnoci pracowni], gdzie gromadziam
dokumentacj i siedzc za biurkiem widziaam przed sob granat
[
ZMIANA 87

Oceanu Indyjskiego ponad egzotycznym szalestwem kwiatw buga-


inwilli: purpurowych, rowych, fioletowych i pomaraczowo-
tych. W Gombe mogam si cakowicie odda obserwacjom szym-
pansw, ledzc je w gstwinach i uczestniczc w ich yciu.
Nawet podczas pobytu w Dar-es-Salaam utrzymywalimy z Dere-
kiem stay kontakt z Gombe, codziennie rozmawiajc przez radio ze
wsppracownikami. Wanie przez radio dowiedziaam si, e Gilka
urodzia dziecko. Byam szczliwa, poniewa poprzednie niemowl
Gilki zagino tajemniczo, gdy miao zaledwie miesic. Moja rado
trwaa krtko; trzy tygodnie potem radio przynioso z odlegoci ty-
sica kilometrw znieksztacon, przeraajc wiadomo: Passion
amemwua na amemla mtoto wa Gilka. Passion zabia i poara
dziecko Gilki.
Derek wyczy radio i popatrzy na mnie. To nie moe by
prawda. Nie moe! - nie chciaam uwierzy. A jednak wiedziaam,
e musiao tak by w istocie, nikt nie mg wymyli rwnie przera-
ajcego zdarzenia. Rozpakaam si. Och, dlaczego, dlaczego, dla-
czego to si musiao przydarzy wanie Gilce?
ROZDZIA 8

GILKA

Beztroskie dni Gilki skoczyy si, gdy miaa cztery lata. W


dziecistwie nie brakowao jej towarzystwa: w pobliu by zwykle
starszy brat Evered, a jej matka Olly spdzaa duo czasu z rodzin
Flo. Ale Evered by o osiem lat starszy i zacz y z dala od rodziny,
gdy jego siostra miaa pi lat. Olly prawdopodobnie musiaa straci
jedno niemowl pomidzy nimi. W tym samym czasie Olly zacza
unika Flo, poniewa Figan, wchodzcy w wiek dojrzewania, zacz
zatruwa ycie przyjacice matki haaliwymi demonstracjami. Tak
wic Gilka spdzaa cae godziny, niekiedy cae dni wycznie w to-
warzystwie swej lkliwej matki. Jaka bya szczliwa, gdy urodzi si
jej may braciszek. Gdyby troch podrs, mgby si z ni bawi i
skoczyaby si jej samotno. Ale wkrtce, w 1966 roku, nastpiy
ponure dni epidemii choroby Heinego-Medina; braciszek umar, a
Gilka miaa odtd sparaliowany nadgarstek i do. A dwa lata potem,
jakby tego byo mao, Gilka zapaa tajemnicz grzybic, ktra obrzy-
dliwie znieksztacia jej sercowat twarz, przypominajc niegdy
elfa: groteskowo nabrzmiay nos i luki brwiowe niemal zakryy po-
wieki, tak e ledwie moga otworzy oczy.
Po rozpoznaniu choroby staralimy si zagodzi objawy le-
karstwami, ale gdy Gilka czasowo przeniosa si na poudnie, nie
moglimy podawa jej bananw z ukrytym lekarstwem, wic w rezultacie
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 89

wrcia prawie lepa (by moe przesza wtedy rwnie ci; jeli
tak, to musiaa straci dziecko). Ponownie udao si nam lekarstwami
zmniejszy opuchlizny; wkrtce ku satysfakcji samcw wrciy jej
okresowe obrzmienia seksualne. Podobnie jak wikszo dorastaj-
cych samic, Gilka lubia kontakty seksualne, ale miaa trudnoci w
nadaniu za grup szybko poruszajcych si samcw, poniewa po
chorobie Heinego-Medina czciowo zanikny jej minie ramienia.
Chocia, jak podejrzewam, odczuwaa pewn ulg, gdy koczyy si
dni wyczerpujcej aktywnoci seksualnej, pomidzy tymi okresami
bya samotnym szympansem: jej matka Olly zmara, a mimo e jej
stosunki z Everedem zawsze doskonale si ukaday, to zbyt rzadko
przebywa w jej pobliu.
I wtedy, w 1974 roku, wydawao si, e jej los si odmieni, bo
Gilka pojawia si z niemowlciem. Nazwalimy go Gandalfem i
mielimy nadziej, e samotno Gilki si skoczy. Gdy samica
szympansa ma ju rodzin, rzadko jest samotna przez reszt ycia. Co
wicej, urodzenie pierwszego dziecka wydaje si budzi u reszty spo-
ecznoci szacunek dla matki. Cudownie byo widzie Gilk, ktra
dotychczas trzymaa si z dala od wyczesujcych si czy odpoczywa-
jcych szympansw, jak bierze udzia w yciu spoecznym. Narodzi-
ny dziecka przyniosy Gilce jeszcze jedn korzystn zmian: po poro-
dzie przerwalimy leczenie grzybicy, obawiajc si skutkw ubocz-
nych dla niemowlcia. Opuchlizna jednak, wbrew naszym przewidy-
waniom, wyranie si zmniejszya. Po pewnym czasie pozostao je-
dynie komiczne powikszenie nosa.
Gilka bya opiekucz, ostron matk, tak jak poprzednio Olly, i
miesiczny Gandalf wydawa si zdrowym, dobrze si rozwijajcym
niemowlciem. I wtedy znikn. Nie mielimy pojcia, co mogo si
wydarzy; po prostu ktrego dnia Gilka pojawia si bez niego. I
znw zacza wdrowa samotnie, z wyjtkiem dni zarowienia. Jej
stan zdrowia ponownie si pogorszy.
Dokadnie w rok po zaginiciu Gandalfa dostalimy przez radio
wiadomo, e Gilka ponownie urodzia. Dziecko byo crk i posta-
nowilimy nazwa j Otta, przywracajc litero w imionach czonkw
90 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

jej rodziny dla utrwalenia pamici Oily. I wanie to dziecko zabia


Passion.
Gdy wraz z Derekiem przyjechalimy do Gombe, dowiedzielimy
si przeraajcych szczegw tej ponurej historii. Gilka, jak nam
powiedziano, spokojnie siedziaa wygrzewajc si w popoudniowym
socu i przytulajc swoje niemowl, kiedy nagle pojawia si Pas-
sion. Przez chwil staa, przygldajc si matce i dziecku, a potem
rzucia si ku nim z najeonym futrem. Przeraona Gilka uciekaa z
krzykiem, ale jej ucieczk utrudniaa konieczno podtrzymywania
dziecka i niedowad nadgarstka. Passion skoczya na ni i pochwycia
ma Ott. Gilka rozpaczliwie staraa si uratowa dziecko, ale nie
miaa szans i po krtkiej walce Passion udao si zabra niemowl.
Najbardziej makabryczne byo to, e Passion przycisna je do piersi,
a ono rozpaczliwie wczepio si w ni, podczas gdy Passion znowu
skoczya na Gilk. W tym momencie Pom, ju do dua, doczya
do matki i Gilka wobec tej przewagi ucieka, cigana przez Passion z
Otta wiszc u jej brzucha. Pewna zwycistwa Passion siada na zie-
mi, oderwaa przeraone niemowl od piersi i ugryza gboko w czo-
o, powodujc natychmiastow mier. Wolno, bardzo ostronie, Gil-
ka wrcia. Gdy zobaczya bezwadnie obwise, krwawice ciako,
wydaa pojedynczy, gony, przypominajcy szczeknicie krzyk -
przeraenia? rozpaczy? - odwrcia si i odesza.
Przez nastpne pi godzin Passion poeraa niemowl Gilki, dzie-
lc si misem z reszt rodziny, Pom i modocianym Profesorem.
Razem zjedli wszystko, do ostatniego skrawka.
Oniemielimy ze zgrozy. Nie by to pierwszy przypadek kani-
balizmu w Gombe. Przed piciu laty grupa dorosych samcw napo-
tkaa samic z ssiedniej spoecznoci, zaatakowaa j gwatownie i w
czasie walki porwaa jej dziecko. Zabili je i zjedli kawaek. Ale wtedy
sytuacja wygldaa inaczej, bo samica bya obca i obudzia wrogo
samcw. Zaatakowanie jej byo przejawem staej ochrony wasnego
terytorium przed przenikaniem obcych; wydawao si te, e niemow-
l zostao zabite nieomal przypadkiem. Tylko niewielka cz ciaka
zostaa poarta, i to jedynie przez dwa spord obecnych samcw.
GILKA 91

Agresorzy urzdzali demonstracj nad ciakiem, dotykali go, nawet


wyczesywali. Atak Passion na Gilk wydawa si mie tylko jeden cel
- porwanie dziecka. Zostao te zwyczajnie poarte, powoli i z przy-
jemnoci; kady ks misa przeuwano razem z zielonymi listkami.
Zaczlimy podejrzewa, e podobny los musia spotka poprzednie
dziecko Gilki, maego Gandalfa.
W nastpnym roku Gilka urodzia zdrowego synka, Oriona. Wpa-
daa w przeraenie na widok Passion; spotkay si pierwszy raz, gdy
dziecko miao kilka dni, lecz na szczcie byy w pobliu dwa samce.
Passion zbliya si na jakie dziesi metrw i stana wpatrujc si
w dziecko. Gilka natychmiast zacza gono krzycze, spogldajc na
zmian na Passion i na samce. Jak gdyby rozumiejc, co si dzieje,
samce jeden po drugim zaatakoway Passion. Tym razem ucieka z
krzykiem.
W cigu nastpnych dwch tygodni Gilka rzadko opuszczaa doli-
n Kakombe, w ktrej znajdowa si obz; rozpaczliwie staraa si
pozostawa w pobliu samcw, pod ich ochron. Szam za ni, gdy
odesza z obozu z Figanem: przez dziesi minut udawao jej si
trzyma blisko niego, ale stopniowo zostawaa coraz dalej z tyu, ka-
lectwo i konieczno podtrzymywania niemowlcia utrudniay jej
wdrwk. W kocu Figan znikn na szlaku i Gilka zostaa z nie-
mowlciem, zdana wycznie na siebie. Zostaam przy niej. Zaja si
dzieckiem, potem siada na chwil, spogldajc na synka. W kocu
zacza je. Mniej wicej dwie godziny po odejciu Figana usyszaa
pohukiwania Humphreya, dolatujce od strony obozu. Natychmiast
ruszya drog, ktr przysza, i doczya do niego. Przez chwil iskali
si nawzajem, a potem, gdy Humphrey odchodzi z obozu, Gilka po-
sza za nim. I tak jak poprzednio, coraz bardziej pozostawaa z tyu,
a w kocu znowu znalaza si w lesie sama.
Byo nieuniknione, e prdzej czy pniej Passion spotka Gilk w
chwili, gdy nie bdzie w pobliu samcw, ktrzy mogliby jej pomc.
Zdarzyo si to, kiedy Gilka odpoczywaa z niemowlciem w cieniu,
w czasie poudniowego upau; Orion mia wtedy trzy tygodnie. Pom
nadesza pierwsza, poruszajc si bezszelestnie wrd podszycia;
92 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

obserwowaa przez chwil matk z dzieckiem, po czym uoya si w


pobliu. Bardziej inteligentny osobnik zorientowaby si prawdopo-
dobnie w niebezpieczestwie, ale Gilka, podobnie jak przed ni OUy,
nie odznaczaa si zbyt wielk bystroci; pozostaa tam, gdzie bya,
najwyraniej si nie przejmujc. Gdy pi minut potem pojawia si
Passion, Pom natychmiast podbiega do matki i wycignit rk do-
tkna jej plecw, wykrzywiajc w podnieceniu twarz; zachowyway
si tak, jak w pobliu drzewa ze smakowitymi owocami. Runy ra-
zem na Gilk, ktra na widok Passion rzucia si do ucieczki. Gilka
uciekajc krzyczaa i wzywaa pomocy, ale tym razem nie byo w
pobliu samca, ktry mgby zareagowa na jej rozpaczliwe wezwa-
nia. Skrcaa na boki, usiujc unikn Pom, ale ta wyprzedzia j. W
tym momencie dogonia je Passion, chwycia Gilk i pchna na zie-
mi. Ofiara nie prbowaa walczy, wygia tylko ciao, starajc si
osoni dziecko. Pom wczya si wtedy do bitwy, uderzajc i kopic
Gilk, podczas gdy Passion chwycia niemowl i ugryza je w gow.
Nieszczsna matka na prno usiowaa uderzy atakujce samice i
rwnoczenie woln rk utrzyma Oriona. Passion gboko ugryza
Gilk w brew - jej twarz zalaa si krwi. Passion i Pom wsplnie
przewrciy j na plecy i gdy silniejsza Passion obezwadniaa matk,
Pom chwycia dziecko i ucieka z nim; potem usiada i ugryza je
gboko w czoo. I tak zgin Orion, zabity rwnie brutalnie, jak przed
rokiem Otta.
Gilka wyrwaa si i pobiega za Pom, ale Passion byskawicznie
rzucia si na ni, atakujc jeszcze raz, gryzc w stopy i donie. Mat-
ka, krwawic teraz z licznych ran, po raz ostatni podja bohatersk,
beznadziejn prb odbicia poranionego dziecka. Passion w kocu
zostawia Gilk, schwycia zdobycz i ucieka, a za ni Pom. Mody
Profesor, bezpiecznie obserwujcy z drzewa t walk na mier i y-
cie, zszed na d i pobieg za matk. Gilka prbowaa i za nimi
kulejc, ale zostaa daleko w tyle i po kilku minutach daa za wygra-
n; zacza liza rany i dotyka ich palcem. Rodzina Passion tymcza-
sem cicho znikna w lesie.
Nigdy si prawdopodobnie nie dowiemy, dlaczego Passion i Pom
zachowyway si tak makabrycznie. Gilka i jej dzieci nie byy jedynymi
GILKA 93

ofiarami. Melissa take stracia jedno lub dwoje niemowlt. Przez


cztery lata tych rozbojw zagino cznie sze niemowlt. Podej-
rzewam, e Passion i Pom byy odpowiedzialne za wszystkie te
mierci. W czasie tego ponurego okresu tylko jednej samicy w rod-
kowej czci terytorium spoecznoci - Fifi - udao si wychowa
mae. Gdy Passion zasza w ci, morderstwa ustay. Nie to, eby od
razu zrezygnowaa - obserwowalimy jeszcze trzy prby - ale z tego
czy innego powodu wszystkie byy nieudane. A potem rwnie Pom
staa si brzemienna i nie wsppracowaa ju z matk. Kanibalistycz-
ne ataki wicej si ju nie powtrzyy i matki znowu bezpiecznie
chodziy z maymi.
Dla Gilki byo jednak za pno, nigdy cakowicie nie dosza do
siebie po morderczych atakach Passion. Chocia rany na doniach
wydaway si zagojone, na palcach otworzyy si jej cieknce wrzo-
dy, a gdy te zaczy si goi, pojawiy si nowe, jeszcze gorsze. Kula-
a ju przedtem, teraz bya prawdziw kalek, czasami ledwie moga
si porusza. Do koca cierpiaa na chroniczn biegunk, bya coraz
bardziej wychudzona. Miaa zaledwie pitnacie lat, ale stan jej zdro-
wia by tak zy, e ju nigdy jej nie wrciy okresowe nabrzmienia
seksualne, nie moga ju zosta matk. Jej najbliszymi przyjacika-
mi w tym okresie byy dwie inne bezdzietne samice: wielka, bez-
podna Gigi i niedawna imigrantka Patti, ktra jeszcze nie rodzia. Ale
cho czasami widywalimy je, jak we trzy spokojnie owiy termity
lub zjaday sezonowe owoce, tylko Gigi i Patti odwiedzay dolin
koo domu; Gilka nigdy nie odchodzia dalej, gdy zbyt mocno kulaa.
Gdy przyjaciki oddaliy si na nowe pastwiska, Gilka pozostaa
sama.
Zacza teraz odwiedza obz, bardziej dla towarzystwa, jak s-
dz, ni ze wzgldu na moliwo otrzymania banana. Siadywaa tam,
maa, samotna figurka, spogldaa na dolin i czekaa. Czasami siada-
am koo niej; chciaam, by rozumiaa, e mi na niej zaley i pragn
jej pomc. Jej zaufanie do czowieka, ktry zna j i kocha od dzie-
cistwa, byo tak due, e pozwalaa mi nawet smarowa kremem z
antybiotykami straszne wrzody na swych doniach.
94 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

W czasie tych ponurych dni stosunki Gilki z bratem nabray no-


wego znaczenia. Prawda, nieczsto bywali razem, ale gdy to si ju
zdarzyo, Evered ofiarowywa jej bardzo specjalny rodzaj towarzy-
stwa. Kiedy by w pobliu, stawaa si na chwil rozluniona i pewna
siebie. Ju wczeniej Evered by jej ukojeniem, gdy stara OUy zmar-
a; Gilka miaa wtedy dziewi lat i powinna umie radzi sobie z
problemami ycia, ale nie majc modszego rodzestwa bya bardzo
samotna. Tak wic kadego dnia szukaa swego brata. Czsto, gdy nie
moga za nim nady, bo ju wtedy wolno poruszaa si po chorobie
Heinego-Medina, Evered zatrzymywa si i czeka na ni. A gdy j w
kocu zostawia, moga czasami odnale jego lady, idc tym samym
szlakiem. Zatrzymywaa si w tym samym miejscu, gdzie on posila
si przed godzin. By moe wyczuwaa jego zapach, bo szympansy
umiej odrni charakterystyczn wo poszczeglnych osobnikw.
A moe widziaa go z odlegoci jakich omiuset metrw, gdy oboje
erowali na wyszych gaziach wysokich drzew.
Z upywem czasu Gilka i Evered coraz rzadziej przebywali razem,
ale ich stosunki zawsze byy przyjacielskie, co wyraao si na przy-
kad wzajemnym wyczesywaniem. W odrnieniu od innych braci
Evered nigdy nie zmusza modszej siostry do ulegoci seksualnej w
okresie nabrzmie. Kilka razy zaleca si do niej, agodnie potrzsajc
maymi gazkami, ale gdy unikaa go lub nie zwracaa na to uwagi,
pozostawia j w spokoju. Wielokrotnie obecno Evereda przynosia
Gilce ulg i wsparcie moralne. Gdy na przykad groono jej lub gdy
bya atakowana, staraa si na og usi koo Evereda, jeli tylko by
obecny, i wtedy wyranie si rozluniaa. Kiedy Gilka i Fifi stary si
ze sob. Wystawilimy w obozie blok soli kamiennej i przez chwil
obie samice spokojnie lizay obok siebie. Gilka przypadkiem trcia
Fifi, ktra z miejsca odpowiedziaa uderzeniem, a rozelona Gilka
odwzajemnia si tym samym. Wobec takiej niesubordynacji wyej
postawiona w hierarchii Fifi zaatakowaa towarzyszk zabaw z dzie-
cistwa. Nie byo to nic powanego, po prostu kilka uderze i kop-
ni, i Gilka wprawdzie ucieka z wrzaskiem, lecz wkrtce wrcia.
GILKA 95

Wycigna do, Fifi uspokajajco jej dotkna i obie samice zabray


si znowu do lizania. Mylaam, e si pogodziy.
Nagle, ku mojemu zaskoczeniu, Gilka gono szczekna a, wy-
raajc w ten sposb grob, i wrzeszczc rzucia si na Fifi. O co jej
chodzio? I wtedy zrozumiaam: przyszed Evered. Sta z lekko na-
stroszonym futrem i przyglda si walczcym samicom. Wtem Fifi
zauwaya Evereda: szybko wycofaa si z bjki, wydajc ciche krzy-
ki - lku czy moe wciekoci? Triumfujca Gilka pozostaa na placu
boju, kilka razy ostrzegawczo warkna do Fifi i znw lizaa sl wraz
ze swym wielkim bratem. Po chwili Fifi cicho przysuna si do ro-
dzestwa, iskaa przez chwil Evereda, a potem przyczya si do
lizania, ostronie pozostawiajc samca midzy sob i Gilk. By to
dobry dzie dla Gilki. Jeszcze wiksz satysfakcj sprawio jej to, e
omielia si, pod bacznym spojrzeniem silnego brata, pogrozi Pas-
sion, ktra nie moga jej nic zrobi w tej sytuacji.
Pamitam zdarzenie, tu przed kocem krtkiego ycia Gilki, kt-
re jaskrawo ilustruje jej wrodzon odwag. Gony wrzask pawiana i
gos szympansa zmusi mnie do biegu przez las. Ujrzaam nieprawdo-
podobn scen. Na modym drzewku siedzia mody samiec pawiana,
nazywany Sohrab, i zajada miso - kol antylopy lenej. Za nim
siedziaa Gilka i usiowaa, ku mojemu zdumieniu, odebra mu cz
zdobyczy. Za kadym razem, gdy wycigaa rk po miso, Sohrab
odwraca si i grozi jej, szczerzc swoje przeraajce ky, podnoszc
brwi i byskajc biaymi powiekami. W odpowiedzi na to Gilka
wrzeszczaa, ale nie uciekaa. Sohrab w kocu rzuci si na ni z wy-
cignitymi rkami i misem w zbach. Osabiona Gilka spada, ale
na szczcie wyldowaa bezpiecznie na gazi poniej i po chwili
wspia si z powrotem. Sohrab znw bysn ku niej biaymi powie-
kami, a ona wrzasna goniej ni przedtem.
Obserwowaam zdumiona. Niej pod drzewem krcio si wiele
pawianw, szukajc okruchw jedzenia i kcc si midzy sob. Z
bezpiecznej odlegoci przyglday si temu dwie inne szympansice,
jakby przestraszone awantur. A Gilka, saba i niesprawna, wioda
spr z wielkim samcem pawiana. Przyszo mi do gowy, e by moe
ona sama zapaa kol i e Sohrab po prostu zabra jej zdobycz.
96 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Z pewnoci tylko poczucie krzywdy mogo sprowokowa tak nieroz-


sdne zachowanie.
Nagle Gilka z wrzaskiem podniosa rce i z caej siy uderzya pa-
wiana. Sohrab rozwcieczony chwyci miso w paszcz i rzuci si na
ni, tym razem spadli oboje i wyldowali na ziemi. Natychmiast jedna
z obserwujcych szympansie podbiega, zapaa miso i pocigna.
Sohrab trzyma mocno jedn nog kolcia, lecz szympansicy udao
si urwa reszt i uciec z t zdobycz. Za ni pobiegy pawiany i dru-
ga szympansica. Ale Gilka wskoczya za Sohrabem na drzewo. To
przepenio czar goryczy - wcieky, pozbawiony wikszoci swoje-
go misa Sohrab skoczy na ma, odwan samic i znowu oboje
spadli na ziemi. Tym razem atakowa naprawd, przyciskajc j do
ziemi i prbujc ugry. Na szczcie nadal trzyma w pysku miso,
inaczej sprawa skoczyaby si dla Gilki fatalnie. Chocia nie bya
ranna, wrzeszczaa z caych si i urzdzia histeryczn scen szau
penego rozpaczy. Wreszcie Sohrab mia tego wszystkiego dosy i
uciek ze swoj resztk zdobyczy. Gilka nie bya w stanie goni go;
przez chwil siedziaa, patrzc w kierunku, gdzie znikn. Potem po-
desza do pozostaych szympansie, ebrzc o swoj porcj misa, ale
one odegnay j zirytowane. Zrezygnowana Gilka pokutykaa powoli
na miejsce bjki z Sohrabem i szukaa jakich odpadkw z uczty, ale .
pawiany wyczyciy wszystko.
Gdyby Evered by dostatecznie blisko, aby usysze jej wezwania,
cay incydent zakoczyby si zupenie inaczej, ale on znajdowa si
daleko. Po porace w walce z Figanem i Fabenem spdza cae tygo-
dnie, wdrujc samotnie przez pnocne krace terytorium. Ilekro
prbowa wrci, by niezmiennie atakowany przez swoich dwch
potnych przeciwnikw. Za kadym razem musia natychmiast od-
chodzi i coraz wicej czasu spdza w samotnoci. A do tego czasu
nie zdawaam sobie sprawy, e stosunki midzy samcami, ktre wyra-
stay razem w tej samej spoecznoci, mog sta si tak wrogie; wy-
dawao si, e obaj bracia starali si wypdzi Evereda na zawsze.
W czasie tych penych napicia dni stao si widoczne, e bliskie i
przyjazne stosunki Evereda ze sabnc siostr przynosiy duo korzyci
GILKA 97

rwnie jemu. Pewnego dnia pojawi si w obozie, co czyni teraz


rzadko. Prawdopodobnie wiedzia, e Figan i Faben byli w tym czasie
w poudniowej czci terytorium. Chocia spodziewa si, e braci nie
ma w pobliu, by spity i nerwowy, spoglda co chwila to w jedn,
to w drug stron polanki i wzdryga si na kady szelest. Nagle na-
stroszy futro i spojrza ku wschodowi, gdzie co poruszao si w pod-
szyciu. Ale to bya tylko Gilka, pomrukujca z cicha na powitanie.
Evered si odpry. Wyczesywali si nawzajem przez chwil i razem
opucili obz.
Poszam za nimi. Przez reszt dnia wdrowali, a Evered naj-
wyraniej dostosowywa krok do tempa siostry. Kilka razy zabiera
si do odejcia, gdy ona jeszcze jada, ale, obejrzawszy si za ni,
kad si na ziemi i czeka cierpliwie, a skoczy. Za kadym razem,
gdy w czasie wdrwki odszed za daleko, czeka, a do niego do-
czy. W obecnoci Gilki Evered czu si bezpieczny, byam tego pew-
na, i znajdowa ten sam odpoczynek i pociech, jakie dawaa mu mat-
ka, gdy jeszcze ya. Z pewnoci dodao mu to odwagi, gdy nastp-
nego ranka spotka si ze swoimi zacitymi wrogami.
Ale znw zosta pokonany i powrci do swego schronienia na
pnocy, a Gilka pozostaa sama.
Nie miaa jeszcze ukoczonych dwudziestu lat, gdy zmara. Zoba-
czyam j ktrego dnia lec bardzo cicho obok wartkiego strumie-
nia Kakombe i wiedziaam, jeszcze zanim podeszam bliej, e ju
nigdy si nie poruszy. Stojc tam, przypominaam sobie ca seri
nieszcz, ktre spaday na ni niemal od pocztku. Jej tak obiecuj-
ce z pozoru ycie przeksztacio si w pasmo nie koczcych si
smutkw. Bya miym dzieckiem, zabawnym i penym radoci, po-
mimo raczej nietowarzyskiego i ponurego charakteru matki. W dzie-
cistwie zachwycaa si i radonie podniecaa towarzystwem samcw,
gdy Olly od czasu do czasu przyczaa si do grupy. Jako urodzony
wesoek, w ekstazie radoci wirowaa wtedy i fikaa kozioki. I ten
szympansik z twarzyczk elfa sta si aosn kalek ze zniekszta-
con twarz potworka, najbardziej samotnym ze wszystkich szympan-
sw w Gombe.
98 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

W lesie panowa zielony pmrok, przeszywany jasnymi pro-


mieniami przedwieczornego soca, ktre przebio si przez szelesz-
czce korony drzew. Cicho szumiaa woda. I wtedy rozlega si czy-
sta, chwytajca za serce pie ptaka. Patrzyam na martw Gilk i
niespodziewanie odczuam spokj: wreszcie opucia ciao, ktre byo
jej jedynie ciarem.
ROZDZIA 9

SEKS

Rd Olly wydawa si skazany na wymarcie, mimo e w chwili


mierci Olly yo dwoje jej dorosych potomkw. Gilce, crce, nie
udao si wychowa ani jednego dziecka. Przez pewien czas wydawa-
o si nam, e rwnie syn Olly, Evered, przebywajcy na wygnaniu,
jest skazany na samotne wdrowanie po obrzeach terytorium spo-
ecznoci.
Hamisi Mkono szed ktrego niedzielnego ranka samotnie wzdu
brzegu jeziora na targ do wsi Mwamgongo, ktra ley na pnocy, tu
poza granic parku. Przekracza mae potoki, spywajce do jeziora z
dziau wd pooonego wysoko na grzbiecie obrzeajcym dolin
Wielkiego Rowu Afrykaskiego. Liczc od obozu naszego personelu
w dolinie Kasakela, pierwszy by potok o tej samej nazwie, potem
Linda, Rutanga i Busamba. Doszed w ten sposb do szerokiej doliny,
gdzie cz si potoki Mitumba i Kavusindi. Tam wanie, wysoko na
palmie oleistej, niezbyt daleko od play, erowa szympans.
Zaciekawiony Hamisi podszed bliej, spodziewajc si, e szym-
pans zaraz ucieknie, poniewa byo to terytorium lkliwej spoeczno-
ci Mitumba, nie przyzwyczajonej do bliskoci ludzi. Ale szympans
najspokojniej jad dalej. By to Evered. W chwil potem Hamisi doj-
rza drugiego szympansa, zerkajcego na niego spoza lici palmo-
wych - samic o rzucajcych si w oczy zarowionych poladkach.
100 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Pomimo spokoju, z jakim Evered odnis si do obecnoci czo-


wieka, bya zdenerwowana, szybko zesza na d i ucieka. Evered
popieszy za ni i para znikna w gstwinie lasu doliny Mitumba.
A wic nie samotne wygnanie! Evered nie tylko mia towarzyszk,
ale w dodatku w szczytowym momencie jej aktywnoci seksualnej.
Nawet wypdzony z wasnej spoecznoci, wykorzystywa swoje
moliwoci w maksymalnym stopniu - najwyraniej przekona jedn z
miejscowych samic do maeskiej wycznoci parzenia. Zastana-
wialimy si, jak wiele takich przygd seksualnych mg przey
Evered podczas wielomiesicznego wygnania.
Mniej wicej w tym samym czasie zginaj Faben, skoczy si
okres przeladowania Evereda i wadza Figana osaba. Evered mg
ju powrci i zaj nalen mu pozycj w spoecznoci Kasakela,
jakkolwiek do koca ycia pozosta pokorny wobec modszego od
siebie Figana. Powrt nie przeszkodzi mu w romantycznych przygo-
dach, raczej stay si jeszcze czstsze. Nie tylko wspy z samicami
spoecznoci Mitumba, ale mia teraz uatwione kontakty mae-
skie rwnie z samicami wasnej spoecznoci: modymi, dojrzewa-
jcymi samicami koczcymi okres bezpodnoci, gotowymi do po-
czcia, oraz ze starszymi samicami w okresie, gdy podejmoway ak-
tywno pciow po odchowaniu dziecka. Gdy zarowione samice
nie mogy by uprowadzone, by rozpocz poycie maeskie,
gdy otaczay je samce spoecznoci Kasakela, Evered korzysta z
okazji kopulowania na rwni z innymi. Evered pocz w tym czasie
by moe wicej niemowlt ni jakikolwiek inny samiec spoeczno-
ci; tak wic geny Olly bd w przyszoci dobrze reprezentowane w
Gombe.
Samce wchodz w zwizek maeski, by trzyma samic z da-
leka od rywali w okresie najwikszej szansy na poczcie, czyli przez
kilka ostatnich dni jej seksualnego obrzmienia. Wszystkie samce w
Gombe skaniaj samice do maestwa, ale niektre robi to cz-
ciej i z wikszym powodzeniem od innych. Evered wykaza si
znacznie wiksz zrcznoci, nie tylko w przymuszaniu samicy do
SEKS 101

odejcia z nim, ale rwnie w zapobieganiu jej ucieczce, co zwiksza-


o szans zapodnienia jej. Nie moglimy dokumentowa postpw
przygd Evereda z lkliwymi samicami Mitumba, ale uwanie obser-
wowalimy jego technik przy niezliczonych innych okazjach. Do-
brym przykadem byo maestwo, ktre zainicjowa i utrzymywa
z Winkle w sierpniu 1978 roku.
Zaczo si to pewnego poranka, gdy Evered napotka Winkle i jej
szecioletniego syna Wilkie na pnocnych stokach doliny Kasakela.
Gdy wielki samiec si przyblia, Wilkie podbieg do niego, aby si
przywita, skoczy mu w ramiona i przez chwil go iska. Winkle
podchodzia nieco ociale, cicho postkujc. Wanie zaczy si jej
tworzy seksualne nabrzmienia i Evered natychmiast si nimi zainte-
resowa. Starannie bada jej poladki, a nastpnie wcha palce.
Wkrtce para zabraa si do wzajemnego iskania.
Po dziesiciu minutach Evered odszed, potem odwrci si i pa-
trzc na Winkle zacz szybkimi, przerywanymi ruchami potrzsa
gazk z limi. W przyblionym tumaczeniu znaczyo to: Chod!
Id za mn! (jeli potrzsaniu gazk towarzyszy erekcja czonka,
oznacza to: Chod tutaj! Chc z tob kopulowa!). Winkle przesza
cztery kroki w kierunku Evereda i zatrzymaa si. Evered potrzsn
gazk, ale z mniejszym zaangaowaniem, a kiedy Winkle nie zwr-
cia na to uwagi, nie nalega duej. Po nastpnych dziesiciu minu-
tach sprbowa ponownie, tym razem Winkle posuchaa i oboje z
Wilkie poszli za Everedem.
Ju po kilku minutach Wilkie, ktry szed na kocu, wspi si na
drzewo, aby je owoce. Winkle, jak gdyby zadowolona z pretekstu,
natychmiast zatrzymaa si i usiada, by czeka na syna. Evered od-
wrci si i potrzsn inn gazk, ale Winkle nie zwracaa na niego
uwagi. W cigu nastpnych dwudziestu minut powtarza coraz gwa-
towniej swoje wezwanie, lecz pozostao ono bez odpowiedzi. Byo
oczywiste, e jego cierpliwo stopniowo si wyczerpuje; w kocu
miarka si przebraa. Z najeonym futrem i zacinitymi wargami
skoczy na Winkle, tukc j i cignc, pki nie wyrwaa mu si i nie
ucieka wrzeszczc. Evered, zadyszany po tym wysiku, jeszcze raz
102 PRZEZ. DZIURK OD KLUCZA

prbowa j przywoa, ale nadal go nie suchaa. Siedziaa po prostu


patrzc na niego, jej wrzaski stopniowo przeszy w piski, potem w
ciche kanie.
Wytrwao Evereda bya zadziwiajca; znw czeka na ni prawie
trzydzieci minut, z irytacj potrzsajc od czasu do czasu gazk.
Tak jak poprzednio, stawa si coraz bardziej nerwowy, w kocu uka-
ra j, tym razem atakujc znacznie ostrzej. W kocu, gdy wezwa j,
by si zbliya, posuchaa natychmiast. Szybko przykucna przy
nim, nerwowo postkujc, przycisna usta do jego uda i pocaowaa.
Potem, zgodnie z obyczajem samcw szympansa, po dokonaniu aktu
agresji Evered uspokoi j wyczesywaniem, a odprya si cakowi-
cie pod delikatn pieszczot jego palcw. Po wykonaniu kary przy-
szed czas harmonii. Gdy po nastpnych dwudziestu minutach Evered
ponownie wyrusza, odwrci si i potrzsn gazk, a Winkle po-
susznie posza za nim. Wilkie jak poprzednio zamyka pochd.
Tak wic wdrowali przez pewien czas bez dalszych sporw. Za-
trzymali si na popas na grzbiecie dzielcym doliny Kasakela i Linda.
Po godzinie Evered da haso do wymarszu i w odpowiedzi na znane
ju wezwanie Winkle posza za nim, cho z wyranymi oporami,
przystajc co kilka krokw. Najwyraniej nie chciaa porzuca swoje-
go terenu dla nieznanych miejsc na pnocy. Evered sta si teraz
bardziej niecierpliwy i znowu j zaatakowa, tym razem bardzo ostro -
chwyci j i tuk, potoczyli si w d stoku, obijajc o skay. Winkle
uwolnia si i uciekaa wrzeszczc, ale gdy Evered wezwa j, szybko
zabraa przestraszonego bjk syna i, posadziwszy go sobie na ple-
cach, posza za swoim bezlitosnym zalotnikiem.
Przez nastpne dwie godziny Evered prowadzi wdrwk coraz
dalej i dalej na pnoc. Trzy razy jeszcze atakowa Winkle: raz, gdy
opieraa si przy przejciu potoku Linda, potem gdy przestraszona
krzykiem rybaka z pobliskiej play zacza ucieka na poudnie, i na
koniec, gdy podja ostatni prb oporu przed zejciem w dolin
Rutanga.
Dopiero gdy byo ju prawie ciemno, wdrowcy rozlokowali si
na noc. Wilkie jak zwykle uoy si w gniedzie matki i z pewnoci
SEKS 103

dotknicie maego, znajomego ciaka przynioso Winkle pewn ulg


po przeyciach tego dugiego dnia.
Nazajutrz sytuacja bya ju cakowicie inna. Winkle, gdy znalaza
si w nieznanym terenie, pozostawaa w pobliu Evereda i bya goto-
wa i za nim wszdzie. Nie musia ju wymachiwa gazk tak cz-
sto i energicznie. O godzinie 10.30 dotarli do Kavusindi i tej nocy
spali ju w dolinie Mitumba, w pobliu play, gdzie Evered czsto
przyprowadza swoje samice. Mieli tam zosta na nastpne osiem dni.
Gdy si ju osiedlili, bezpiecznie ukryci przed innymi samcami z
Kasakela, Evered sta si askawy i tolerancyjny. Jeli Winkle zajmo-
waa si jedzeniem, odpoczynkiem lub wyczesywaniem synka, a Eve-
red by ju gotowy do mioci, cierpliwie czeka na ni, rozcignity
na ziemi. Czsto j iska, a w czasie poudniowych upaw caa trjka
wypoczywaa obok siebie na ziemi. Evered by rwnie bardzo tole-
rancyjny dla Wilkiego, czasami iskajc go lub dzielc z nim pokarm,
gdy dziecko o to prosio. Ale Wilkie by i tak zazwyczaj cichy i przy-
gnbiony, poniewa przechodzi kocowe stadium odstawiania od
piersi; spdza duo czasu przytulony do matki, rozpaczliwie szukajc
pociechy, gdy jej mleko wysychao.
Winkle zarowia si w peni trzeciego dnia maestwa. Bya
podna, a przy kocu tego okresu najbardziej atrakcyjna seksualnie, a
zarazem chtna. Jednak Evered kopulowa z ni raczej rzadko, nie
czciej ni pi razy w cigu dnia. Gdy zaleca si do niej, Winkle
odpowiadaa szybko i spokojnie, jak w czasie idyllicznego miesica
miodowego.
Nie tylko Evered by tak askawy i tolerancyjny po przypro-
wadzeniu samicy do wybranego przez siebie miejsca maeskiego
odosobnienia; byo to regu pord samcw w Gombe. Agresywne
zachowanie ustpuje, gdy tylko samiec osignie swj cel. Jest wtedy
gotw dopasowa swoje codzienne nawyki do wymaga damy. Pa-
mitam, jak kiedy Figan powid Aten na pnoc nad potok Ru
tanga. Towarzyszya mu wyjtkowo niechtnie i by to dla obojga
dzie bardzo wyczerpujcy nerwowo. W kocu, dziki powtarzaj-
cym si gwatownym demonstracjom zoci, ale bez prawdziwej bj-
ki, Figan osign, co chcia. Nastpnego dnia Atena najwyraniej
104 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

chciaa sobie polee. Figan wsta o zwykej porze i usiad pod jej
gniazdem. Ona popatrzya na niego z gry, cicho mrukna zaspane
dzie dobry i leaa sobie nadal. Po dziesiciu minutach Figan spo-
gldajc w gr potrzsn maym pczkiem rolin. Brak odpowiedzi
z gry. Po omiu minutach sprbowa ponownie, lecz ona nadal wy-
legiwaa si, nie zwracajc na niego uwagi. Nie pomoga nawet gwa-
towna demonstracja. Tak wic w kocu poszed bez niej, by wreszcie
zje niadanie. Drzewo, na ktre si wspi, obcione misistymi
figami mmanda, roso niedaleko, ale nawet z najwyszych jego ga-
zek nie mg zobaczy Ateny. Napchawszy w cigu paru minut zapas
jedzenia pod policzki, popieszy na d, pobieg z powrotem, popa-
trzy niepewnie na jej gniazdo i uspokoiwszy si, e jest w nim nadal,
powrci na drzewo figowe. W cigu nastpnych czterdziestu piciu
minut piciokrotnie przerywa posiek, aby upewni si, e Atena nie
ucieka. Dopiero nastpnego dnia udao si Figanowi poprowadzi
Aten dalej na pnoc. Tam mg wreszcie si odpry i pozostae
trzynacie dni ich maestwa przebiego spokojnie.
Jake inna jest sytuacja, gdy atrakcyjna seksualnie samica otoczo-
na jest ca grup dorosych samcw. Jeli jest popularn partnerk,
napicie ronie w miar jak zalotnicy konkuruj o dostp do niej. W
tych warunkach samica moe kopulowa z szecioma samcami w
cigu dziesiciu minut. I kada podnieta w zwizku z przybyciem
innych szympansw lub przyjcie do miejsca, gdzie jest duo pokar-
mu, z reguy wywouje nastpny wybuch aktywnoci seksualnej. Stara
Flo podczas swoich najlepszych dni bya kiedy pokryta pidziesit
razy w cigu dwunastu godzin. Przy tak wielkich emocjach prawie
nieustannie wybuchaj walki, pod najdrobniejszymi pretekstami; na-
wet jeli samica nie bierze w nich udziau, sytuacja odbija si na niej
stresujce
Prawdopodobnie spokojna i przyjazna atmosfera maestwa
sprzyja zajciu w ci. Osiem miesicy po powrocie z miodowego
miesica z Everedem Winkle urodzia crk, ktr nazwalimy
Wunda. Po raz pierwszy w historii Gombe pord by obserwowany
SEKS 105

przez czowieka. A poniewa osiem miesicy to dokadnie czas trwa-


nia ciy u szympansa, Wunda jest bez najmniejszej wtpliwoci cr-
k Evereda.
Zajcie szympansicy w ci pozostaje przez pewien czas ta-
jemnic. Nie ma adnego sygnau, ktry by na to wskazywa, tak jak
na przykad zmiana koloru poladkw u ciarnej samicy pawiana.
Samica nie wytwarza adnych specjalnych zapachw, zwanych fero-
monami, ktre obwieciyby to samcom. Co wicej, w czasie kilku
pierwszych miesicy ciy szympansica moe mie obrzmienia sek-
sualne, ktre zwykle budz na pocztku zainteresowanie samcw.
Prowadzi to czasami do paradoksalnych sytuacji, kiedy samce mcz
si do upadego, aby skoni do maestwa niechtn samic, za-
podnion ju wczeniej przez rywala.
Czsto samiec musi si zdoby na bardzo powany wysiek, by
uprowadzi i utrzyma przy sobie samic. Jeli ona pocznie, wysi-
ek si opaci, ale samiec nie moe tego oczywicie wiedzie. By
moe jest to racjonalnym uzasadnieniem olbrzymich wysikw ze
strony samcw, aby uprowadzi samic na dwa kolejne mae-
stwa, poniewa w ten sposb zabezpieczaj dokonan ju inwesty-
cj. Jeli zapodnienie nie udao si za pierwszym razem, drugi taki
okres da samcowi jeszcze jedn szans i zapobiegnie odejciu samicy
z rywalem. Nawet jeli ona nosi ju dziecko tego samego samca, dru-
gi miesic miodowy jest korzystny, poniewa chroni samic przed
stresem obcowania seksualnego z wieloma samcami, co mogoby
zabi nie narodzone jeszcze dziecko. Evered uprowadza w ten sposb
swoje samice na trzy kolejne miesice miodowe.
Kady samiec ma swj wasny styl w sprawach maestwa.
Evered wola dugie zwizki, czsto znacznie dusze od dziesiciu
dni spdzonych z Winkle. Kiedy wdrowa, jak nam si wydaje,
przez prawie trzy miesice z jedn z samic z Kasakela, nie mamy
jednak pewnoci, czy byli razem przez cay czas.
Inne samce odbywaj krtkie maestwa, prbujc nawiza
stosunki nie na pocztku powstawania obrzmie, lecz wtedy, gdy
samica jest ju w peni zarowiona. Taka sytuacja daje wyrane
korzyci samcowi, ktry potrafi to przeprowadzi. Z jednej strony
106 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

samica jest chtna i atwiej wsppracuje z samcem, z drugiej - nie


musi on zbyt dugo utrzymywa tego zwizku, co moe by istotne,
jeli poza tym stara si podnie swoj pozycj w hierarchii spoecz-
nej; im duej jest nieobecny, tym wiksza szansa, e po powrocie
bdzie musia stawi czoo jednemu lub kilku rywalom.
Ale strategia ta ma rwnie sabe strony. Nieatwo uprowadzi
samic w okresie, gdy jest najbardziej atrakcyjna seksualnie, moe to
by wrcz niemoliwe w przypadku samic bardzo popularnych, oto-
czonych stale tumem zalotnikw, ktrzy obserwuj kady jej ruch.
Kandydat na maonka cay czas musi trzyma si blisko i by go-
towym skorzysta z najmniejszej okazji uprowadzenia wybranki;
oczywicie, nawet gdy to mu si nie uda, jego ciga obecno te
daje mu okazj do kopulacji i zapodnienia jej, co zwiksza szanse
poczcia dziecka.
Jednym z gwnych amatorw krtkiego, ale sodkiego ma-
estwa by Satan, a jego technika bya interesujca. Nie tylko cay
czas pozostawa w pobliu samicy, ktr chcia uprowadzi, ale rw-
nie cigle j iska. A potem, zademonstrowawszy swj agodny cha-
rakter - spjrz, jakim czarujcym partnerem bd - wyczekiwa na
okazj. Jeli z jakiegokolwiek powodu Satan i samica na moment
oddzielili si od grupy, potrzsa szybko rolinami i prowadzi j w
wybranym kierunku, w nadziei, e pjdzie za nim. Kilkakrotnie, gdy
samica erowaa duej wieczorem, nadrabiajc niedoywienie w
czasie dnia penego wrae, Satan pozostawa z ni; gdy za si naja-
da, a inne samce spay spokojnie w gniazdach, prbowa odprowa-
dzi j troch dalej. Jeli to si powiodo, nastpnego dnia wstawa
bardzo wczenie i proponowa damie popieszne odejcie.
Intrygi tego rodzaju daj efekt jedynie wtedy, gdy samica wsp-
pracuje. Jeli si sprzeciwia, a samiec j przymusza, jej krzyki z pew-
noci cign innych konkurentw. Satan by zrczny i czsto uda-
wao mu si znikn razem z popularn samic; ale sukces bywa
krtkotrway, poniewa po dwch dniach sam na sam samice prawie
zawsze wymykay mu si i powracay, nadal w peni rowe, do spo-
ecznoci. Pozostae samce nadrabiay wtedy stracony czas, kopulujc
SEKS 107

z nimi pospiesznie. Pomimo niepowodze Satan nie zaprzesta konty-


nuowania tej strategii.
Niektre samce stosuj technik przeciwn do krtko, ale sod-
ko, uprowadzajc na maestwo samice cakowicie paskie, nie
wykazujce jeszcze oznak wytwarzania okresowych nabrzmie sek-
sualnych. Niekiedy nawet zabieraj ze sob samice, ktre dopiero co
utraciy nabrzmienia, ewentualnie wanie wrciy z poprzedniego
maestwa. Jest to jeden ze sposobw utrzymania przy sobie sami-
cy przez samca nisko postawionego w hierarchii. Samce grujce nad
nim nie s ni w tym stadium zainteresowane i nie bd przeszkadza-
y jego manewrom. Jeli uda mu si uprowadzi j i utrzyma a do
czasu, gdy znw stanie si podna, jego wygrana. Przeyje kilka spo-
kojnych dni, majc samic w okresie jej szczytowego obrzmienia
wycznie dla siebie. Bdzie mg z ni kopulowa, kiedy tylko ze-
chce, bez obawy przerwania tych kontaktw przez ktrego z silniej-
szych samcw. Co wicej, jeli samica nie zasza wczeniej w ci,
w tych spokojnych warunkach bdzie mia szans poczcia jej dziec-
ka i przekazania nastpnym pokoleniom swoich genw, a o to w ko-
cu w seksie chodzi.
Gwnym problemem samca prbujcego uprowadzi samic w
czasie ozibej fazy cyklu pciowego jest jej szczeglna niech do
towarzyszenia mu. Obserwowalimy cay przebieg wydarze, ktre
mogy by pierwsz prb maestwa modego Freuda. Mia wte-
dy pitnacie lat, a jego wybrank bya crka Melissy, Gremlin. Miej-
sca jej obrzmie byy cakowicie paskie, wanie wrcia po tygodniu
spdzonym z Satanem i zdecydowanie nie chciaa i gdziekolwiek z
Freudem. Kiedy napotkaam ich, Gremlin siedziaa koo pnia drzewa,
a Freud wpatrywa si w ni potrzsajc gaziami. Dopiero po kilku
takich demonstracjach posza za nim, kierujc si na pnoc. Co chwi-
l ogldaa si za siebie z wykrzywionymi wargami, syszaam jej
pojkiwania, wyraajce niezadowolenie. Najwyraniej chciaa do-
czy do matki, z ktr wdrowaa wczeniej w cigu dnia. Ale kiedy
odwracaa si i prbowaa zawrci, Freud potrzsa w jej kierunku
gaziami. Jeli nie chciaa posucha, stawa wyprostowany, potrz-
sajc rolinami w kolejnej, wspaniale wygldajcej demonstracji.
108 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Gremlin duo ryzykowaa, ignorujc go a do momentu, gdy atak


wydawa si nieunikniony. W ostatniej chwili spieszya do niego,
postkujc i demonstrujc ulego. Potem nastpowao iskanie, po
czym Freud prbowa ponownie. By dwa lata modszy od Gremlin,
ale znacznie silniejszy i gdyby przyszo do walki, mgby j porani.
Tak wic w kocu poddawaa si.
Jednak wkrtce znalaza sposb radzenia sobie, uprawiajc wa-
sn, wyjtkow form protestu: po przejciu kilku krokw wspinaa
si na drzewo i zaczynaa je. Freud spoglda w gr, niezdecydo-
wanie potrzsa kpk trawy, po czym siada w oczekiwaniu. Czeka,
czeka, czeka, czeka. Kad si i zamyka oczy, potem siada i iska
si. Na koniec, po prawie godzinie, zaczyna zdradza oznaki narasta-
jcego zniecierpliwienia, drapic si jeszcze energiczniej i coraz cz-
ciej spogldajc na Gremlin. W kocu odgrywa seri gronych de-
monstracji pod jej drzewem, ale nawet wtedy siedziaa nieporuszona,
obserwujc go. Dopiero gdy Freud najeony wskakiwa na jej drzewo,
kapitulowaa, schodzia na d i uspokajajco wycigaa do niego
rk.
Kiedy znw rusza, nadal kierujc si na pnoc, Gremlin sza za
nim, ale po kilku krokach znowu wspinaa si na nastpne drzewo i
zaczynaa je. Nigdy nie widziaam szympansa wspinajcego si na
tak wiele drzew w tak krtkim czasie. Wszystko jako pretekst, by
opni marsz. I za kadym razem Freud wyczekiwa, wyczesujc si
lub wycigajc na ziemi, dopki nie zgodzia si i za nim - nastpne
kilka metrw. W cigu piciu godzin udao im si przej zaledwie
piset metrw. Kiedy wreszcie Gremlin wspia si na drzewo i za-
cza budowa gniazdo, ptorej godziny wczeniej ni zwykle, Freud
popatrzy na ni, wyda gone westchnienie i zrezygnowany zrobi w
pobliu gniazdo dla siebie. Nadal znajdowali si w rodku terytorium
ich spoecznoci i nastpnego dnia napotkali par samcw z Kasakela.
Na tym zakoczya si prba maestwa Freuda, a Gremlin moga
wrci do matki.
Jest zupenie jasne, e niektrych samcw samica lubi bardziej od
innych, s rwnie osobniki, ktrych stara si aktywnie unika.
SEKS 109

Agresywnego Humphreya obawiao si, co zrozumiae, wiele samic.


Samica moe niekiedy zakoczy nie chciany zwizek przez przywo-
anie lub skuszenie innych samcw, moe te skorzysta z okazji do
wymknicia si, ale w wikszoci wypadkw musi jednak podpo-
rzdkowa si wszelkim zachciankom samca, ktry j uprowadzi. I
chocia czasem wydaje si, e samica chtnie odchodzi z samcem,
moe to by po prostu wynik gorzkiej kary za nieposuszestwo,
otrzymanej przy poprzednich okazjach.
Kiedy, gdy Passion w stadium jednej czwartej obrzmienia nie
chciaa pj z Everedem na pnoc, zaatakowa j czterokrotnie w
cigu niecaych dwch godzin. W czasie trzeciego tych atakw Pas-
sion zostaa ciko zraniona w rk i potem nie moga si ni opiera
o ziemi. Okulawiona w ten sposb, jeszcze niechtniej podporzd-
kowywaa si bezwzgldnym daniom Evereda i jego czwarty atak
by najgorszy. Tym razem jej rozpaczliwe wrzaski i krzyki jej wzbu-
rzonych dzieci, Pom i Profesora, zwrciy uwag dwch samcw.
Gdy podeszli nastroszeni, by zobaczy co si dzieje, Evered pospie-
szy przywita si z nimi, a potem, nie obejrzawszy si nawet, by
spojrze na Passion, odszed z nimi. Passion, nadal popakujca z
cicha, niewtpliwie musiaa by zachwycona, e odchodzi.
Ale nie byo jej sdzone pozby si go tak atwo. Nastpnego dnia
odnalaz j ponownie; tym razem podporzdkowaa mu si od razu i
pokutykaa za nim tak szybko, jak tylko moga. Nauczka poskutko-
waa. Jak ju wspominaam, Evered trzyma j z daleka od innych
samcw przez dwa miesice, dwa okresy penych nabrzmie. Gdy
pojawia si ponownie w swojej ulubionej okolicy, bya ju w ciy,
prawdopodobnie z dzieckiem Evereda.
Jednym z bardziej interesujcych aspektw dugich maestw
Evereda byo czste kopulowanie z samicami, ktre nie byy jeszcze
w peni zarowione. To bardzo niezwyke zachowanie w warunkach
naturalnych. Dorosy samiec prawie nigdy nie zaleca si do samicy
poza dziesicioma dniami penego nabrzmienia, a ona ze swojej stro-
ny odnosi si niechtnie do prb wymuszenia na niej uwagi w pozo-
staych okresach cyklu. Jeli samiec upiera si, samica z reguy staje
110 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

si lkliwa i stara si go unika. Ale Evered w czasie dugich ma-


estw z dwiema samicami, Aten i Dove, wielokrotnie kopulowa z
nimi, gdy byy cakowicie paskie lub osigny dopiero jedn czwart
penego nabrzmienia. I za kadym razem przyjmoway zupenie spo-
kojnie jego awanse seksualne. Prawdopodobnie tak samo byo, gdy
spdza tygodnie z innymi samicami, ale nie moglimy wtedy tego
zaobserwowa.
Cay ten ukad - dugi okres wycznoci stosunkw, spokojna i
rozluniona atmosfera oraz niezwyke stosunki pciowe - sugeruje, e
szympansy maj ukryt skonno do rozwijania bardziej trwaych
wizi w parach rnopciowych, a wic powiza przypominajcych
monogami lub co najmniej monogami seryjn, ktra stanowi trady-
cyjny model kulturowy wikszoci wiata ludzkiego.
Jednak nawet w czasie trwania najbardziej idyllicznego, jak by si
wydawao, maestwa powstaj zarodki niewiernoci. Kiedy Eve-
red przebywa razem z Dove przez dwa miesice w swojej ulubionej
okolicy przygd maeskich, na pnocy. Pewnego sonecznego
ranka jego lojalno zostaa zagroona i prysa. Przez mniej wicej
p godziny po opuszczeniu gniazd Evered, Dove i jej modociana
crka jedli bladote pczki, a potem dwoje dorosych siado obok
siebie, by wzajemnie si iska, podczas gdy dziecko bawio si samo
w opuszczonym gniedzie Evereda w pobliu. Dove bya w tym cza-
sie paska i, jak si potem dowiedzielimy, w ciy z Everedem.
Nagle z podszycia w pobliu dolecia szelest. Evered, napity i z
najeonym futrem, patrzy w tym kierunku. Przed kilkoma dniami
trzy szympansy musiay chykiem ucieka na pnoc, kiedy z niewiel-
kiej odlegoci doleciay ich pohukiwania samcw spoecznoci Mi-
tumba; Evered take by najwyraniej gotw zainicjowa odwrt.
Wspi si na drzewo sto metrw dalej, pokaza zby w cichym gry-
masie, a gdy zbliya si Dove, wycign rk i dotkn j uspokaja-
jco. Ale wkrtce si rozluni, bo rozpozna dwa szympansy z wa-
snej spoecznoci -modego Sherry'ego w peni si i obrzmia samic
Winkle - nastpn par spdzajc miesic miodowy. Evered spo-
glda przez chwil, a potem, nadal z najeonym futrem, podbieg,
SEKS 111

wspi si szybko na ich drzewo i zacz potrzsa gazkami ku


Winkle. Nigdy nie dowiemy si, czy bya zainteresowana po-
suchaniem wezwania, bowiem Sherry, w grupie podporzdkowujcy
si Everedowi, tym razem by gotowy broni swoich praw. Zaatako-
wa napastnika i po krtkiej walce Evered, mniejszy i lejszy od Sh-
erry'ego, wycofa si wrzeszczc. Ale nie odszed i po kilku minutach
Sherry zaatakowa ponownie. Tym razem Evered zosta dosownie
skopany z drzewa na ziemi. Wrzeszczc, cakowicie pokonany, po-
wrci do swojej Dove, ktra obserwowaa ca scen siedzc tam,
gdzie j porzuci. Evered pojkiwa i wylizywa krwawicy palec u
stopy, a Dove wyczesywaa go, a stopniowo si uspokoi. Nadal
jednak wpatrywa si w Winkle, dopki nie znikna z Sherrym w
lesie, razem ze swoimi prowokujcymi nabrzmieniami.
Ta historia ilustruje potny wpyw, jaki wywiera samica w okre-
sie nabrzmienia na rozbudzenie podania seksualnego u samca. Nie
byo jasne, czy Evered chcia jedynie szybkiej kopulacji z Winkle, czy
te, jak podejrzewam, zamierza przerwa jej zwizek z Sherrym i
zabra j dla siebie. Gdyby ten manewr si powid, co by si stao z
Dove? Czy Evered prbowaby utrzyma obie samice przy sobie, tak
jak to przed dziesiciu laty uczyni stary samiec Leakey? Wydaje si
to nieprawdopodobne. Pewnie Dove, paska i akurat nie interesujca,
zostaaby porzucona dla rowej i pocigajcej Winkle.
Wtedy Dove znalazaby si w bardzo trudnej sytuacji. Pozo-
stawiona bez opieki samca w nie znanej sobie okolicy, daleko na p-
noc od jej staego miejsca, pozostaaby wraz z dzieckiem na asce
potnych samcw ze spoecznoci Mitumba.
ROZDZIA 10

WOJNA

Patrol z Kasakela posuwa si naprzd powoli i ostronie,


wchodzc na terytorium spoecznoci Mitumba. Satan prowadzi,
zaraz za nim suno pi innych samcw i Gigi, w peni rowa. Mieli
nastroszone futra, byli podnieceni i niespokojni. To jeden, to drugi
nachyla si i wszy na ziemi. Evered podnis li i starannie go
obwcha; Figan wyprostowany bada najnisze gazie drzew. Co
chwila zatrzymywali si nasuchujc, rozgldali po gstym podszyciu
po obu stronach szlaku. Dzie by bezwietrzny, a las cichy, wypenio-
ny tylko wierkajcym chrem cykad. Nagle rozleg si ostry, suchy
trzask pkajcej gazki. Satan odwrci si do pozostaych z szero-
kim umiechem podniecenia i lku - byskajc biaymi zbami, osa-
dzonymi w rowych dzisach. Cicho obj Jomeo, idcego zaraz za
nim. Figan i Evered rwnie objli si ramionami. Mustard wycign
rk i dotkn Goblina. Podobnie jak Satan, wszyscy umiechali si
szeroko.
Gdy tak stali w milczeniu, znowu trzasna gazka. Zaszeleciy
suche licie pod cikimi krokami. Szympansy odpryy si, gdy z
gszczy wyonia si, ryjc w ziemi, dzika winia rzeczna; zajta swo-
imi sprawami nawet nie zauwaya widzw i szybko znowu znikna.
Satan ruszy, ale gdy obejrza si i zobaczy, e inni nie id za nim,
zatrzyma si - nie by skonny do samotnych przygd. Po chwili ru-
szy za nim Jomeo, a potem reszta.
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 113

Po dziesiciu minutach wprost przed nimi rozleg si cichy pacz


szympansiego dziecka. Samce i Gigi w jednej chwili spojrzeli po
sobie i popdzili w tamt stron. Gdy dobiegali do wysokiego drzewa
pokrytego rzadkimi limi, zeskoczya z niego samica. Pewnie udao-
by si jej uciec, gdyby jej dwu- lub trzyletnie szympansitko nie po-
zostao na drzewie, wrzeszczc teraz ze strachu. Matka pdem zawr-
cia na drzewo, porwaa dziecko i jeszcze raz zeskoczya na ziemi.
Ale stracia ju bezcenny czas i patrol z Kasakela rzuci si na ni.
Pierwszy by Goblin; chwyci obc, gryzc, uderzajc i kopic w ple-
cy. Szympansi wyrostek, rwnie siedzcy na drzewie, cicho zsun
si na ziemi i znikn w podszyciu. Satan i Mustard skoczyli pomc
Goblinowi, w chwil potem doczyli Figan i Jomeo.
W czasie tej dzikiej napaci Evered porwa niemowl i popdzi
przez krzaki, tukc maym ciakiem o ziemi, jakby to bya ga.
Potem cisn je przed siebie, zawrci i pogna do pozostaych sam-
cw, nadal atakujcych matk. Obok masy kotujcych si, wrzesz-
czcych i piszczcych cia bya tam rwnie Gigi, ktra staraa si
zada cios, gdy tylko znalaza po temu okazj.
Po dziesiciu minutach walki samicy udao si wyrwa i wrzesz-
czc nadal ze strachu wspia si na drzewo. Goblin by jedynym
samcem, ktry pobieg za ni, przez chwil atakowa, a potem tylko
patrzy, jak Gigi, ktra musiaa mie ostatnie sowo, wspia si i
wymierzya seri ciosw. Obca samica skoczya na ssiednie drzewo,
potem na ziemi i pobiega do dziecka, nadal piszczcego w krzakach.
Cae zajcie trwao moe pitnacie minut. Na podeptanych rolinach
byo bardzo duo krwi, troch rwnie pod drzewem, na ktrym Go-
blin i Gigi dokoczyli dziea.
Przez pitnacie minut szympansy z Kasakela biegay dookoa po-
lany, w stanie ekstazy graniczcej z szaem, cignc i ciskajc gazie,
rzucajc kamieniami i wydajc gone, nisko brzmice ryki. W kocu
odeszli tam, skd przyszli, nadal podnieceni i haaliwi.
Przynajmniej raz w tygodniu samce z Gombe, zwykle w grupach
nie mniejszych ni trzy, odwiedzay pogranicze terytorium swojej
114 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

spoecznoci. Nie ma wyranego rozgraniczenia terenw ssiaduj-


cych grup spoecznych; na og nakadaj si one na dosy znacznym
obszarze. Kiedy samce odkryj dobre rdo pokarmu w takiej strefie
przygranicznej, powracaj tam nastpnego dnia na er razem z sami-
cami i dziemi. W czasie ekspedycji szympansy, zanim zabior si do
jedzenia, staraj si upewni, gdzie przebywaj ssiedzi. Gdy dojd
do wysokiego grzbietu grujcego nad ssiednim terytorium, zatrzy-
muj si i bardzo uwanie rozgldaj po okolicy. Jeli wszystko wy-
daje si bezpieczne, gono pohukuj i nasuchuj odzewu. Gdy nie
usysz odpowiedzi lub dolatuje ona z duej odlegoci, zaczynaj si
czu pewniej i zabieraj do jedzenia.
Czasami, gdy podczas wdrwki grupa szympansw je lub za-
trzymuje si dla iskania, dorose samce zaczynaj nagle szybko i w
kierunku obcego terytorium. Ta niespodziewana wiadomo celu,
owo zdecydowanie, wiadczy na og, e postanowiy stwierdzi, co
robi ssiedzi. W takich chwilach samice z dziemi pozostaj z tyu, z
wyjtkiem samic zarowionych, ktre zwykle id za samcami.
Gdy patrolujce samce wyczuj blisko obcych, zaczynaj poru-
sza si bardzo ostronie, obwchujc rolinno, wyczulone na naj-
cichszy dwik. Odkrycie ogryzkw owocw czy narzdzi do owie-
nia termitw budzi natychmiastowe zainteresowanie. Gdy zobacz
wieo opuszczone gniazdo nocnego odpoczynku, wspinaj si na
drzewo, by zbada je dokadnie, a potem zaczynaj dziko demonstro-
wa wrd gazi, a zniszcz je doszcztnie. Jeli napotkaj szym-
pansy nalece do ssiedniej spoecznoci, ich reakcja zaley od sto-
sunku si obu grup, zwaszcza od liczby dorosych samcw. Zwykle
mniejsza grupa wycofuje si po cichu w bezpieczne miejsce. Jeli
samce silniejszej grupy zobacz ich, wydaj gony okrzyk i zaczyna-
j goni, ale gdy wrd wycofujcych si jest wicej ni jeden samiec,
gonicy nie prbuj nawet zapa uciekinierw; zadowalaj si sam
demonstracj przewagi. Jeli siy s mniej wicej rwne, przy podob-
nej liczbie samcw w obu grupach, wrogowie zatrzymuj si w odle-
goci kilkuset metrw od siebie i wygraaj sobie nawzajem. Obie
grupy na zmian urzdzaj dzikie demonstracje, szarujc przez
WOJNA 115

podszycie lasu, klepic i tupic o ziemi; bbni w pnie drzew, ciska-


j kamieniami i wydaj co chwila gone, krwioercze okrzyki. Na
koniec, mniej wicej po pl godzinie, kada grupa wraca do bez-
piecznej, rodkowej czci wasnego terytorium. To buczuczne i
haaliwe zachowanie pozwala zamanifestowa obecno prawowi-
tych wacicieli terytorium i nastraszy ssiadw. Walka nie jest po-
trzebna.
Brutalny i krwioerczy atak nastpuje wtedy, gdy dwch lub wi-
cej samcw napotka samotnego obcego lub matk z dzieckiem! Jeli
patrolujce samce usysz gos dziecka dolatujcy z odlegej czci
wasnego terytorium i podejrzewaj obecno matki nalecej do
ssiedniej spoecznoci, czasami tropi j przez godzin lub duej,
starajc si j wyledzi; jeli im si to uda, zaatakuj. Obcy samiec
rwnie moe zosta zaatakowany, ale w cigu lat naszych bada w
Gombe widzielimy tylko dwa stosunkowo niegrone ataki na obcych
samcw, w porwnaniu z osiemnastoma gronymi napadami na sami-
ce. Samce s w kocu znacznie bardziej niebezpiecznymi przeciw-
nikami, zwaszcza gdy nie zna si ich siy lub saboci. Oczywicie
grupa samcw moe pokona samotnego samca, ale w trakcie bitwy
moe on powanie zrani jednego lub kilku atakujcych. Samica,
zwaszcza jeli ochrania swoje niemowl, nie stanowi takiego zagro-
enia.
Dlaczego samice s tak gwatownie atakowane? W niektrych
spoecznociach ssakw, na przykad u lww lub map langurw,
samiec, ktry pokona przywdc grupy i przejmuje jego samice, cza-
sami zabija ich mae dzieci. Jeli bdzie mia szczcie, nowo pozy-
skane samice szybciej bd gotowe do rozrodu, ni gdyby ich dzieci
doczekay normalnego odstawienia od piersi. W ten sposb nowy
przywdca uzyskuje podwjn korzy: bdzie ojcem wszystkich
nastpnych dzieci urodzonych w jego grupie, a take wyeliminuje
cz potomstwa pokonanego rywala, ktre, gdyby przeyo, mogoby
w przyszoci konkurowa z jego wasnym potomstwem. Uywajc
terminologii ewolucyjnej, dziaanie to przyniesie korzy samcowi-
zabjcy, jeli spowoduje zwikszenie udziau jego potomkw w po-
pulacji nastpnych pokole.
116 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Ataki obserwowane w Gombe byy najwyraniej kierowane tylko


przeciw obcym samicom. Chocia w czterech przypadkach zostay
zabite dzieci, wydawao si, e by to efekt uboczny napaci na ich
matk. Ilekro udawao nam si przyjrze ofiarom po napadzie, oka-
zywao si, e samice zostay ciko poranione, podczas gdy ich dzie-
ci, z wyjtkiem pechowej czwrki, byy nietknite. Nawet pojedynczy
samiec stosunkowo atwo moe wyrwa dziecko matce i zabi je,
gdyby chcia to zrobi. Wydaje si, e ataki s przejawem nienawici,
ogarniajcej na widok czonka obcej spoecznoci. T niech wzbu-
dzaj obcy obojga pci, ale niegrone samice s atakowane znacznie
czciej. W ten sposb samce zniechcaj je, jeli przeyj napa, do
przenoszenia si na teren swojej spoecznoci, a tym samym chroni
zasoby pokarmowe wasnego terytorium dla swoich samic i dzieci.
S jednak okresy, w ktrych samice s chronione przed na-
paciami ze strony czonkw innych spoecznoci. Dorastajce szym-
pansice w okresie aktywnoci seksualnej z reguy wdruj po teryto-
rium ssiednich spoecznoci; nie tylko s tolerowane przez samcw,
ale rwnie aktywnie przez nich akceptowane - najwyraniej znajduj
je bardzo pocigajcymi seksualnie. Czasami moda samica pozostaje
w nowej spoecznoci po zajciu w ci. Jest to dla niej trudna decy-
zja. Przede wszystkim miejscowe samice bd jej niechtne, przy-
najmniej na pocztku. Poza tym zrywa ona wszelkie wizy ze swoj
rodzin i towarzyszami zabaw modoci; a gdy ju urodzi dziecko na
obcym terenie, nie bdzie moga wrci. Jeli sprbuje, to narazi si
na brutalny atak, chyba e byaby znowu zarowiona. Obserwowali-
my kilka spotka pomidzy samcami i w peni rowymi samicami z
rnych spoecznoci i cho byo wiele atakw, doszo rwnie do
kopulacji. Ale takie spotkania s rzadkie, gdy samice w tym czasie
s pilnie strzeone przez wasnych samcw.
Nie ulega wtpliwoci, e obce spoecznoci fascynuj niektrych
samcw, zwaszcza w modoci, gdy maj czternacie-osiemnacie
lat. Kiedy obserwowaam Figana, Satana i modego Sherry'ego, gdy
wdrowali powoli wzdu poudniowego skraju doliny Mkenke,
WOJNA 117

stanowicego w tym czasie wspln cz terytorium grupy z Kasake-


la i potnej spoecznoci Kalande. Nagle Figan zatrzyma si z naje-
onym futrem, spojrza na poudnie i wyda gony alarmujcy
okrzyk. Idc za jego wzrokiem zobaczyam grup co najmniej sied-
miu dorosych szympansw. Najwyraniej byli to czonkowie spo-
ecznoci Kalande. Zaalarmowani krzykiem Figana zaczli energicz-
nie i haaliwie demonstrowa.
Trzy samce z Kasakela pobiegy w kierunku pnocnym, po czym
zatrzymay si i spojrzay do tyu. Poniewa obcy demonstrowali i
zbliali si, Figan i Satan odwrcili si i cicho uciekli w bezpiecznym
kierunku. Ale Sherry, ktry wanie wychodzi z wieku dorastania, nie
od razu pobieg za nimi. Sta zafascynowany, patrzc na zbliajcych
si obcych. Dopiero gdy dwa dorose samce podeszy na odlego
pidziesiciu metrw, odwrci si i pobieg za towarzyszami. A
potem, w cigu dnia, odszed od Figana i Satana i powrci na grzbiet
doliny Mkenke; wdrapa si na wysokie drzewo i siedzia, spogldajc
na poudnie przez ponad p godziny. Wygldao to tak, jakby chcia
sobie jeszcze raz popatrze.
Inny modzieniec z Kasakela, Sniff, w pojedynk drani du
grup szympansw z Kalande, w ktrej znajdoway si co najmniej
trzy dorose samce. By sam, gdy dwch jego towarzyszy ucieko.
Obcy znajdowali si w gbokim wwozie o stromych stokach, gdzie
gono krzyczeli i demonstrowali. Sniff, porykujc gbokim basem,
urzdzi wspaniay pokaz wzdu cieki w grze stoku. Zrzuci w d
co najmniej trzynacie duych odamkw skalnych. W jego kierunku
leciay z krzakw w dole kamienie i kawaki gazi, ale nie dosigay
go. Sniff wycofa si dopiero wtedy, gdy dwa samce Kalande pobie-
gy ku niemu. Kiedy doczy do swoich tchrzliwych towarzyszy,
nadal wojowniczo porykiwa, klepa o ziemi, tupa i bbni w pnie
drzew.
W roku 1974, po dziesiciu latach mojego pobytu, rozpocza si
w Gombe wojna czteroletnia. Spoeczno, ktr tak dobrze pozna-
am, zacza si dzieli. W tym czasie, pod koniec rzdw Mike'a
jako samca alfa, znajdowao si tam czternastu w peni dojrzaych
118 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

samcw; sze z nich, w tym bracia Hugh i Charlie oraz mj stary


przyjaciel Goliat, zaczo coraz wicej czasu spdza w poudniowej
czci terytorium spoecznoci. Sniff, w tym czasie jeszcze wyrostek,
i trzy dorose samice z dziemi rwnie weszy w skad poudniowej
podgrupy, jak J nazywalimy. Pnocna podgrupa bya znacznie
wiksza, liczya osiem dorosych samcw, dwanacie samic i ich ma-
e.
W cigu paru miesicy stosunki midzy samcami obu podgrup
staway si coraz bardziej wrogie. Mieszkacy pnocy starali si
trzyma z daleka od terenw odszczepiecw, ale samce z poudnia
od czasu do czasu wracay, prowadzone przez Hugha i Charliego.
Poniewa podczas wypadw trzymali si razem i byli nieustraszeni,
samce grupy pnocnej na og unikay ich. Tylko dwaj najstarsi z
pnocy, Mike i Rodolf, czasami przyjanie wdrowali z najstarszym
poudniowcem. Goliatem.
Po dwch latach od pierwszych sygnaw rozamu stao si jasne,
e szympansy na stae podzieliy si na dwie odrbne spoecznoci,
kada z wasnym, oddzielnym terytorium. Poudniowa spoeczno
Kahama zrezygnowaa z pnocnej czci terytorium, a spoeczno
Kasakela zostaa odcita od miejsc na poudniu, gdzie przedtem
swobodnie si poruszaa. Kiedy samce z tych grup spotykay si na
terenach granicznych, wykrzykiway zniewagi, demonstroway dugo
i energicznie, po czym obie strony wycofyway si do bezpiecznego
centrum wasnego terytorium. Ale trzy najstarsze samce nadal czasa-
mi odnawiay swoj przyja.
Takie stosunki trway mniej wicej rok. A potem zdarzy si bru-
talny atak samcw Kasakela na samca Kahama. Zajcie obserwowa
Hilali i jeszcze jeden czonek personelu terenowego. Napad zacz
si, gdy patrol zoony z szeciu dorosych samcw Kasakela niespo-
dziewanie natkn si na modego Godiego, erujcego na drzewie.
Napastnicy zbliyli si tak cicho, e Godi zobaczy ich dopiero w
momencie, gdy ju go prawie chwytali; na ucieczk byo za pno.
Godi skoczy na ziemi i zacz biec, ale Figan, Humphrey i ciki
siacz Jomeo byli tu za nim, biegnc rami w rami, inni za zaraz za
nimi. Humphrey pierwszy zapa ofiar za nog i przewrci na zie-
mi. Figan, Jomeo, Sherry i Evered bili i deptali. Humphrey w kocu
WOJNA 119

przygwodzi Godiego do ziemi, siadajc mu na gowie i przytrzymu-


jc rkami jego nogi. Godi nie mia szansy ani na ucieczk, ani na
obron. Rodolf, najstarszy z samcw Kasakela, uderza i gryz bez-
bronn ofiar, gdy tylko znalaz wolne miejsce, a Gigi, ktra bya z
nimi, demonstrowaa dookoa kbicych si cia. Wszystkie szym-
pansy gono wrzeszczay: Godi z blu i strachu, agresorzy z podnie-
cenia przechodzcego w sza.
Po dziesiciu minutach Humphrey puci Godiego, pozostali prze-
rwali atak i odeszli haaliw gromad. Godi pozosta bez ruchu, lec
tak, jak go zostawili napastnicy; potem powoli podnis si i cicho
pojkujc patrzy za nimi. By ciko poturbowany, z wielkimi rana-
mi na twarzy, jednej nodze i prawej stronie klatki piersiowej, musia
te by bardzo posiniaczony po cikich razach, jakie otrzyma. Nie-
wtpliwie w wyniku obrae zmar, poniewa ju nigdy nie widzieli
go ani pracownicy terenowi, ani studenci, pracujcy na terytorium
spoecznoci Kahama.
W cigu nastpnych czterech lat zaobserwowalimy jeszcze cztery
napady tego rodzaju. Ich drug ofiar pad mody samiec De. Zosta
rwnie ciko poraniony podczas dwudziestominutowego ataku Jo-
meo, Sherry'ego i Evereda. Gigi te bya obecna, tym razem docza-
jc si do atakujcych. Wychudzonego De, z kilkoma nie zaleczony-
mi ranami, po raz ostatni widzielimy miesic potem. Rwnie i on
zagin na zawsze.
Trzeci, dla mnie najbardziej tragiczn ofiar by nie kto inny, jak
mj stary przyjaciel Goliat, drugi z szympansw, ktry pozwoli mi
si zbliy do siebie. By kiedy najwyszy rang po Mike'u; jednym
z najmielszych i najdzielniejszych dorosych samcw. Dlaczego
przenis si na poudnie, pozostanie dla mnie na zawsze tajemnic.
Inne samce Kahama byy bardzo blisko z sob zwizane i spdzay
duo czasu razem. A Goliat zawsze wydawa si bardziej zaprzyja-
niony z samcami Kasakela, ktre w kocu zaatakoway go tak nagle i
brutalnie. Goliat by ju stary i kruchy, jego potne kiedy ciao wy-
chudo, lnice czarne wosy wypowiay, zby stary si do poama-
nych piekw.
120 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Atak, ktry doprowadzi do mierci Goliata, obserwowaa jedna ze


studentek, Emilie. Najbardziej wstrzsna ni przeraajca wcie-
ko i nienawi piciu napastnikw: Figana, Fabena, Humphreya,
Satana i Jomeo. Oni najwyraniej chcieli go zabi - opowiadaa nam
potem. - Faben wykrca mu nog, to w jedn, to w drug stron,
zupenie jakby chcia rozerwa upolowan gerez.
Gdy napastnicy odeszli na pnoc, Emilie ledzia ich i ob-
serwowaa dzikie podniecenie zwycizcw. Bez przerwy bbnili w
pnie drzew, ciskali kamieniami, cignli i rzucali gazie. I przez cay
czas krzyczeli, jakby tryumfalnie.
Goliat, tak jak inne ofiary, by strasznie poraniony. Udao mu si z
trudem usi i gwatownie drc spoglda za swoimi dawnymi to-
warzyszami. Przytrzymywa jeden z nadgarstkw, chyba zamany.
Jego ciao byo pokryte ranami. Nastpnego dnia staralimy si go
odnale, ale znikn bez ladu.
Po mierci Goliata pozostay ju tylko trzy samce Kahama: Char-
lie, Sniff - teraz mody samiec, i Willy Wally, nadal kaleka po epide-
mii Heinego-Medina z 1966 roku. Hugh znikn, prawdopodobnie
rwnie zabity.
Nastpny by Charlie. Nikt nie widzia ataku na niego, ale rybacy
donieli o odgosach dzikiej walki i po trzech dniach poszukiwa
pracownicy terenowi znaleli martwe ciao Charliego, lece w pobli-
u potoku Kahama. Charakter straszliwych ran wskazywa, e zosta
zabity przez samcw z Kasakela.
Stao si oczywiste, e samce Kahama s skazane na zagad; pr-
dzej czy pniej dwa ostatnie rwnie zostan wyledzone i zabite.
Byam wstrznita, gdy nastpn ofiar okazaa si jedna z trzech
samic, Madam Bee. Waciwie powinnam by na to przygotowana,
wiedziaam przecie o brutalnych atakach na obce samice. Ale Ma-
dam Bee nie bya obca i miaam nadziej, e samce Kasakela, po po-
zbyciu si rywali z Kahama, bd prboway odzyska samice, ktre
zdezerteroway na poudnie.
Madam Bee, podobnie jak Goliat, bya stara i jeszcze bardziej kru-
cha z powodu ramienia, sparaliowanego po epidemii Heinego-
Medina. T bezbronn samic potraktowano z takim samym okrucie-
stwem, walc j, uderzajc, kopic, szarpic i przewracajc podczas
WOJNA 121

caej serii atakw. Po ostatnim leaa twarz w d, cakowicie nieru-


choma, jak martwa. Ale gdy napastnicy si oddalili, demonstrujc i
haaliwie nawoujc, jako udao jej si wpezn w gste krzaki.
Schowaa si tak dobrze, e intensywne poszukiwania jej zajy nam
dwa dni; udao si nam j znale jedynie dziki jej dorastajcej cr-
ce, Honey Bee, ktr zobaczylimy wysoko na drzewie ponad matk.
Przez dwa dni ranna samica leaa na ziemi, czasami przepezajc
kilkadziesit centymetrw i tracc ponownie przytomno. Stawaa
si coraz sabsza, chwytay j spazmy dreszczy; zmara cztery dni po
ataku.
Nie moglimy nic zrobi, aby j uratowa, a gdyby nawet wy-
zdrowiaa, i tak nie miaa przed sob adnej przyszoci: nawet zdro-
wy samiec w peni si nie umknby niepohamowanej nienawici
wrogw z Kasakela. Staralimy si zagodzi jej cierpienie, dostarcza-
jc wod i jedzenie, ale przyja bardzo mao. Jedyn pociech przy-
niosa jej chyba obecno crki; Honey Bee pozostaa przy niej przez
te ostatnie dni. Iskaa j i staraa si odpdza muchy od ran matki.
Nastpnym, ktry znikn, by Willy Wally. Przez rok Sniff pozo-
stawa jedynym yjcym samcem Kahama; ograniczy si do male-
kiej przestrzeni, wcinitej pomidzy tereny grupy Kasakela na p-
nocy i potnej spoecznoci Kalande na poudniu. Wbrew wszyst-
kiemu miaam rozpaczliw nadziej, e mu si jako uda przey,
gdyby na przykad zosta przyjty przez spoeczno Kalande lub
przedosta do jakiej nie zamieszkaej ostoi poza granicami parku, na
wschd od Wielkiego Rowu. By taki mody i taki sympatyczny.
Pamitam, jak w roku 1964 matka Sniffa odwiedzia obz po raz
pierwszy. Krya si zdenerwowana w krzakach na krawdzi polanki, a
Sniff, peen przemonej ciekawoci, zbliy si do mojego namiotu,
podnis zason i zajrza do rodka. Nie wydawa si bynajmniej
przeraony, gdy mnie zobaczy. Obserwowalimy jak rs, od weso-
ego, rozbawionego malca do silnego wyrostka. Wzruszyo nas, gdy
po mierci matki omioletni Sniff zaopiekowa si swoj czternasto-
miesiczn siostr, nadal jeszcze uzalenion od mleka matki. Przey-
a tylko trzy tygodnie, ale w tym czasie nosi j wszdzie ze sob,
122 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

dzieli si z ni pokarmem, ukada na noc w swoim gniedzie i stara


ochrania w czasie brutalnych bjek, wybuchajcych midzy szym-
pansami w czasie dokarmiania bananami.
Ale, tak jak i inni, Sniff zosta brutalnie zamordowany. Po napa-
dzie by zaszczuty, niezdolny do ruchu, krwawicy z niezliczonych
ran, i mia zaman nog. Jeszcze raz udalimy si na poszukiwania,
ale nie udao nam si znale miejsca, gdzie zmar. Jego mier ozna-
czaa koniec spoecznoci Kahama. Przez jaki czas widywalimy
pozostae dwie dorose samice i ich dzieci, ale i one zaginy; praw-
dopodobnie spotka je ten. sam los, co reszt nieszczsnej grupy. Je-
dynie dorastajce samice byy bezpieczne.
Te cztery lata, od 1974 roku, gdy zaatakowany zosta Godi, do
1977, gdy zgin Sniff, byy najgorsze w historii Gombe. Nie tylko
wymordowana zostaa caa spoeczno, ale rwnie mia miejsce
kanibalizm Passion i Pom - ponure uczty nad ciaami niedawno naro-
dzonych niemowlt.
Zastanawiaam si nad porwnaniem spoecznoci szympansiej i
ludzkiej. Najazd rebeliantw z Zairu i porwanie czterech studentw,
koszmar, ktry na szczcie nie pocign za sob utraty niczyjego
ycia, cho szokujcy, w niewielkim stopniu zmieni moje pogldy na
natur ludzk. Historia ludzkoci jest w kocu pena przypadkw
porwa i okupw, a take duo gorszych, naprawd strasznych trage-
dii.
Obserwowane przez nas napady i mordy midzy czonkami s-
siednich spoecznoci szympansich oraz przypadki kanibalizmu byy
jednake pierwszymi naukowymi spostrzeeniami na ten temat i
zmieniy na zawsze moje pogldy na natur szympansw. Przez lata
wierzyam, e szympansy, pomimo wykazywania zadziwiajcych
podobiestw do nas, s jednak raczej sympatyczniejsze od ludzi.
Nagle przekonaam si, e w pewnych okolicznociach mog by
rwnie brutalne jak my i e ich natura take ma ciemne strony. To
byo bolesne. Oczywicie wiedziaam, e od czasu do czasu walcz
midzy sob i rani si nawzajem. Ze zgroz obserwowaam, jak do-
rose samce, pozbawione w podnieceniu towarzyszcym demonstra-
cjom i szarom wszelkich hamulcw, atakoway samice, niedorostkw,
WOJNA 123

nawet malekie dzieci, ktre znalazy si na ich drodze. Ale wybuchy


te, cho szokujce dla obserwatorw, prawie nigdy nie koczyy si
powanymi ranami. Ataki na czonkw innych spoecznoci i kaniba-
lizm byy cakowicie odrbnym rodzajem gwatu.
Przez kilka lat staraam si oswoi z t now wiedz. Czsto bu-
dziam si w nocy i staway mi przed oczami przeraajce obrazy:
Satan nadstawiajcy do pod rozcit szyj Sniffa, eby napi si
krwi, tryskajcej z gbokiej rany; stary Rodolf, zwykle tak agodny,
ciskajcy dwukilowym kamieniem w rozcignite ciao Godiego;
Jomeo odrywajcy pasmo skry z uda De; Figany uderzajcy raz za
razem powalone, drgajce ciao Goliata, jednego z bohaterw jego
dziecistwa. I prawdopodobnie najstraszniejszy obraz: Passion poe-
rajca dziecko Gilki, jej usta wysmarowane krwi, niczym u grote-
skowego wampira.
Stopniowo jednak nauczyam si y z tym nowym obrazem. Bo
cho charakter agresji szympansw jest uderzajco podobny do ludz-
kiej, ich rozumienie cierpie, ktre zadaj, jest przecie zupenie inne.
Szympansy s w stanie wspczu, przynajmniej w czci rozumie
potrzeby i niedostatki swoich towarzyszy. Ale tylko ludzie s zdolni
do wiadomego okruciestwa, dziaania z zamiarem spowodowania
blu i cierpie.
Tymczasem, niewiadome moich rozwaa, do ktrych si przy-
czyniy, szympansy yy dalej spokojnie. Ale odwet by ju blisko. Po
mierci Sniffa zwyciskie samce Kasakela, razem z samicami i
dziemi, bez obaw wdroway, eroway i budoway sobie gniazda na
nowych terenach; obszar ich terytorium zwikszy si z dwunastu do
ponad pitnastu kilometrw kwadratowych. Ale ta szczliwa sytu-
acja nie trwaa dugo. Wydaje si, e spoeczno Kahama speniaa
rol buforu pomidzy grup Kasakela a potn spoecznoci Kalan-
de na poudniu, ktra teraz zacza prze coraz dalej na pnoc. W
cigu roku od pokonania Sniffa samce Kasakela zaczy si wycofy-
wa. Wdrujc po okolicach, ktre z tak brutalnoci wydary spo-
ecznoci Kahama, napotykay patrole z Kalande. Poruszay si coraz
ostroniej, a ich terytorium zaczo si znowu kurczy.
124 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Obserwowalimy dramatyczne spotkania midzy grupami z Kasa-


kela i Kalande. Kiedy Figan i cztery inne samce zostay wypdzone
przez wiksz grup z Kalande i cichcem ucieky na bezpieczn p-
noc. Dwa samce z Kasakela znikny: najpierw silny Sherry, a w na-
stpnym roku stary Humphrey. Najprawdopodobniej padli ofiar
agresji narastajcej midzy obiema spoecznociami. Spoeczno
Kasakela liczya ju tylko pi dorosych samcw i zacza traci
grunt nie tylko na poudniu, ale i na pnocy, gdzie potna grupa
Mitumba wykorzystaa okazj i rwnie zacza rozszerza swoje
terytorium. W kocu 1981 roku, cztery lata po mierci Sniffa, teryto-
rium Kasakela obejmowao ju tylko okoo kilkunastu kilometrw
kwadratowych, obszar z trudem wystarczajcy do wykarmienia
osiemnastu dorosych samic z dziemi. Zaczam si obawia, e
stracimy ca spoeczno. Dwie samice, przebywajce najczciej na
poudniowym skraju terytorium, straciy swoje niemowlta i podej-
rzewamy, e - podobnie jak w wypadku Sherry'ego i Humphreya -
odpowiedzialne za to mogy by samce z Kalande.
W nastpnym roku sprawy przybray dramatyczny obrt. Cztery
samce z Kalande dotary do naszego obozu i zaatakoway Meliss. Na
szczcie, moe ze wzgldu na obce otoczenie, by to atak niezdecy-
dowany i jej niemowl ocalao. Kilka tygodni pniej, gdy Eslom
owi ryby, usysza samce Kalande, nawoujce z grzbietu Mkenke-
Kahama, tu na poudnie od obozu, i samce Mitumba, odpowiadajce
im z grzbietu Linda-Kasakela, zaledwie jedn dolin na pnoc od
obozu. Przez kilka dni samce Kasakela, kiedy tak wojownicze, byy
bardzo milczce, nie ruszyy nawet smacznych owocw na drzewach
nad potokiem Kakombe, prawdopodobnie dlatego, e szum bystrej
wody zaguszyby zblianie si nieprzyjaci.
Na szczcie w spoecznoci Kasakela dorastao w tym czasie nie-
zwykle duo modych samcw. Przebyway one coraz duej z dala
od matek, towarzyszc dorosym w wyprawach na poudnie i pnoc.
Ci modzi: Mustard, Atlas, Beethoven i Freud byli zbyt sabi i zbyt
mao wyrobieni spoecznie, aby pomc w prawdziwej bjce, ale ich
WOJNA 125

nawoywania i haaliwe demonstracje, razem z gosami czterech


starszych samcw, mogy robi na ssiadach wraenie, e spoeczno
Kasakela jest znacznie silniejsza, ni to byo naprawd.
Niebezpieczestwo zostao zaegnane i patrole Kasakela znowu
zaczy si zapuszcza na poudnie do Kahama i na pnoc poza Ru-
tang. Podczas spotka z samcami ssiednich spoecznoci obie grupy
wrzeszczay na siebie, ale nie obserwowalimy ju adnych drama-
tycznych atakw. Nie byo ju ofiar, na peryferiach terytorium nie
znikay niemowlta. Wydawao si, e przywrcono rwnowag.
ROZDZIA 11

SYNOWIE I MATKI

Patrolowanie granic jest tylko jednym z wielu obowizkw,


ktre mody samiec szympansa musi nauczy si peni, jeli ma wy-
rosn na uytecznego czonka spoecznoci. Gdy stanie si dorosy,
jego dowiadczenie bdzie bardzo rne od dowiadczenia samicy;
ich drogi do dojrzaoci s inne. Niektre etapy s oczywicie wspl-
ne, takie jak odstawienie od piersi i pojawienie si rodzestwa. Ale
uniezalenienie si od matki i pierwsza wdrwka z dorosymi sam-
cami nastpuj wczeniej, ni w przypadku modych samic, i maj
wiksze znaczenie. Dorastajcy samiec nabywa wiele umiejtnoci,
ktre bd mu potrzebne, gdy doronie. Musi podj wyzwanie wo-
bec samic spoecznoci i uzyska dominacj nad kad z nich po ko-
lei; potem zaczyna starania o zajcie pozycji w hierarchii dorosych
samcw. Sposb, w jaki mody samiec podchodzi do wypenienia
kadego z tych zada, oraz wiek, w ktrym przechodzi od jednego
etapu do drugiego, w bardzo znacznym stopniu zaley od rodowiska
rodzinnego we wczesnej modoci i od rodzaju jego dowiadcze
spoecznych. Rnice staj si widoczne, gdy porwnamy rozwj
synw Fin, Freuda i Froda, z dojrzewaniem Profesora, syna Passion.
Freud, chocia by pierwszym dzieckiem, w wieku niemowlcym
mia wiele kontaktw towarzyskich. Wan postaci dla niego w
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 127

pierwszych dwch latach ycia by modszy brat Fifi, Flint, zafascy-


nowany swoim maym siostrzecem. Fifi, bardzo tolerancyjna, po-
zwalaa mu bawi si ze swoim cennym niemowlciem i nosi je, gdy
miao zaledwie dwa miesice. Starsi bracia Fifi, Faben i Figan, rw-
nie czsto byli w pobliu i Freud zadzierzgn wizy przyjani ze
swymi wysoko postawionymi w hierarchii wujami. Tak wic, podob-
nie jak to byo z Fifi, w dziecistwie i modoci by otoczony popiera-
jcymi go czonkami rodziny. Jak wczeniej jego matka, sta si pew-
ny siebie i zdecydowany w kontaktach z wyej postawionymi osobni-
kami.
Gdy Flint zmar w wieku omiu i p roku, niezdolny do ycia po
mierci swej starej matki, Freud straci nie tylko najbliszego towa-
rzysza zabaw, ale take swj model dorastajcego samca. Wci jed-
nak korzysta ze stosunkowo bogatego ycia towarzyskiego. Gdy
zabrako starej Flo, bdcej magnesem przycigajcym czonkw
rodziny, Fifi nadal spdzaa duo czasu ze starszymi brami. Freud
zawsze bieg powita wujka Figana, skaka mu w ramiona, a nawet
czasami jedzi na jego plecach. Te przyjacielskie stosunki trway
rwnie wtedy, gdy Figan zosta samcem alfa. Fifi bya samic
towarzysk, spdzajc duo czasu z innymi szympansami; po mier-
ci Flo, by moe z powodu osamotnienia, zaprzyjania si blisko z
Winkle, mod samic, swoj rwieniczk. Wilkie, syn Winkle, by o
rok modszy od Freuda i gdy matki si spotykay, dzieci szalay, ko-
rzystajc ze swoich niewyczerpalnych zasobw energii. Jedynak do-
maga si penej uwagi od swej matki, zwaszcza gdy s sami, tak wic
godziny, ktre dzieci spdzay razem, byy korzystne zarwno dla
nich, jak i dla matek, mogcych wtedy spokojnie odywia si lub
wypoczywa.
Oczywicie, Freud przeszed normaln depresj w czasie od-
stawiania od piersi - przytula si do Fifi, gdy odpoczywaa, nadsta-
wia si do iskania i rozpaczliwie szuka pociechy w tym nieprzyjem-
nym okresie. Sama Fifi rwnie wydawaa si na pocztku przygn-
biona, gdy zostaa zakcona tak dotychczas sprawna i gadka koor-
dynacja, charakterystyczna dla stosunkw midzy ni a Freudem.
Stopniowo matka i syn nauczyli si radzi sobie z t sytuacj, ale
Freud wci jeszcze by w depresji, kiedy Fin, po raz pierwszy od
128 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

czasu jego urodzenia, ponownie staa si atrakcyjna seksualnie. Za


kadym razem, gdy matka bya pokrywana przez dorosego samca,
Freud z furi podbiega do kopulujcej pary, piszcza i rzuca si na
zalotnika. W czasie dwch kolejnych nabrzmie Fifi Freud atakowa
prawie zawsze, gdy dochodzio do zblienia; jego przygnbienie i
obsesyjne wtrcanie si przypominay zachowanie samej Fifi w tym
wieku. Na wikszo modziey wywiera to na og mniejsze wrae-
nie, cho wszyscy wtrcaj si, gdy matka odbywa stosunek.
Gdy urodzio si nastpne dziecko Fifi, Freud otrzsn si ju ze
stresu, wywoanego odstawieniem od piersi i popularnoci seksualn
matki. By oczarowany swoim malekim braciszkiem Frodo i gdy
tylko Fifi zacza na to pozwala, Freud zabiera go z jej ramion, by
iska malucha i bawi si z nim. By delikatny, ale wielokrotnie wy-
korzystywa braciszka do swoich celw. Czasami na przykad, gdy
pragn wyruszy, zanim Fifi bya jeszcze gotowa do drogi, wraca,
przytula Frodo do piersi i odchodzi z nim. Niekiedy to si udawao:
Fifi z westchnieniem podnosia si i sza za synami. Ale czsto doga-
niaa Freuda tylko po to, by odebra mu niemowl i powracaa do
przerwanej czynnoci. Zdarzao si rwnie, e Frodo nie zgadza si
uczestniczy w pomysach starszego brata i drepta z powrotem do
matki.
Wczesne dziecice dowiadczenia pierworodnego Freuda i jego
modszego brata bardzo si rniy. Pomimo wyjtkowo sprzyjajce-
go otoczenia, jakie matka zapewnia Freudowi, spdza on wiele go-
dzin wycznie w jej towarzystwie; chocia tak jak Flo chtnie bawia
si z dzieckiem, w niezliczonych przypadkach bya zbyt zaabsorbo-
wana swoimi sprawami, by zajmowa si Freudem. Zupenie inaczej
wygldao dziecistwo Froda - nigdy nie by sam z Fifi, lecz zawsze
towarzyszy mu jego starszy brat. I Freud suy na zmian jako towa-
rzysz zabaw, opiekun, pocieszyciel i wzorzec zachowania. Dla Fifi
urodzenie drugiego dziecka rwnie wiele znaczyo; uwolnio j od
koniecznoci cigego zabawiania znudzonego syna, domagajcego
si uwagi i iskania. Miaa teraz pen swobod, jak wwczas, gdy po
SYNOWIE I MATKI 129

mierci Flo poczya siy z Winkle; moga siedzie, cakowicie roz-


luniona, leniwie spogldajc, jak Freud bawi si z Frodem. Jeli o
czym rozmylaa, moga to czyni bez przeszkd. Z natury skonna
do zabawy, czsto nie moga si powstrzyma od przyczenia do
baraszkujcych synw, jeli nie miaa nic innego do roboty.
Frodo by zafascynowany wszystkim, co robi Freud; obserwowa
go uwanie, a potem usiowa naladowa. Gdy mia dziewi miesi-
cy i jeszcze niezbyt pewnie trzyma si na nogach, z otwartymi szero-
ko oczami podziwia, jak Freud urzdzi haaliw i imponujc de-
monstracj bbnienia w korze deskowy wielkiego drzewa, a potem
usiowa naladowa go, najlepiej jak potrafi. Mia jednak zbyt sab
koordynacj ruchw, straci rwnowag i potoczy si w d stoku,
wrzeszczc ze strachu czy moe z wciekoci z powodu kompromi-
tacji. Tak czy siak, jego prba dorosego zachowania skoczya si
upokarzajc interwencj matki. Innym razem Frodo, przytulony do
Fifi, obserwowa Freuda bawicego si agresywnie z modymi pawia-
nami, gonicego je, tupicego i wymachujcego duym kawaem
prchniejcego drewna. Gdy pawiany odeszy i zapanowa spokj,
Frodo podszed do porzuconego drewna, majc niewtpliwie zamiar
pokaza, jak przeraajco ON mgby nim wymachiwa; przeliczy
si jednak z siami i nie zdoa drewna nawet unie.
Freud by bardzo serdeczny i opiekuczy w stosunku do swego
maego brata. Gdy Frodo zaczyna si awanturowa i wspina si wy-
soko poza zasig Fifi, Freud nierzadko poda za nim, nie spuszcza-
jc oczu z malucha. A gdy malec wpada w kopoty i piszcza prze-
straszony, co zdarzao si czsto, Freud by pod rk i ratowa go.
Dwuletni Frodo lubi bawi si z pawianami, czasami jednak posuwa
si za daleko i kierowa swoje dziecinne demonstracje nie tylko prze-
ciw rwienikom, ale rwnie przeciw dorosym pawianom, ktre
czasami denerwoway si jego stroszeniem sierci, tupaniem i wyma-
chiwaniem gaziami i groziy mu, klepic ziemi domi i pokazujc
swoje wielkie ky. Frodo wrzeszcza wtedy ze strachu, a Freud by
gotw biec na ratunek, podobnie jak Fifi. Czsto w takich sytuacjach
130 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Freud trzyma si w pobliu, na wszelki wypadek, jako samozwaczy


opiekun.
Chocia Frodo nie potrafi pomc starszemu bratu, okazywa mu
jednak wspczucie w przypadku zranienia lub zdenerwowania. Kiedy
Freud mia siedem lat, Fifi czasami uznawaa za konieczne karcenie
go w czasie jedzenia, na przykad gdy usiowa zabra jej upatrzony
ksek. Dwukrotnie, gdy agodnie mu pogrozia, Freud wpada w histe-
ri, tarzajc si po ziemi i wrzeszczc. Fifi nie zwracaa na to uwagi,
ale may Frodo podbiega do brata, obejmowa go i przytula, pki
Freud si nie uspokoi. Rok pniej Freud zrani si ciko w stop,
nie mg jej postawi na ziemi i przez kilka dni wdrowa bardzo
powoli. Fifi na og czekaa na niego, kiedy zatrzymywa si dla od-
poczynku, ale czasami odchodzia, zanim by gotw pokutyka za
ni. Trzykrotnie, gdy to si zdarzyo, Frodo zatrzymywa si, spogl-
da to na Freuda, to na matk i piszcza, dopki Fifi si nie zatrzyma-
a. Wtedy siada przytulony do wielkiego brata, iskajc go i spoglda-
jc na zranion stop, dopki Freud nie mg znw podnie si i i
dalej; wtedy rodzina wyruszaa razem.
Najbardziej fascynujce byy wzajemne oddziaywania pomidzy
Fifi i jej dwoma rosncymi synami, prowadzce do podwyszenia
statusu caej trjki. Freud rozpocz kampani zastraszania samic swej
spoecznoci, gdy mia zaledwie siedem lat. Szarujc w kierunku
samic i dookoa nich, wymachiwa gaziami - typowe zachowanie
podrostka. Pocztkowo zaczepia w ten sposb starsze dzieci i sami-
ce-podlotki, ktrych matki byy postawione spoecznie niej od Fifi.
Jeli ktra z matek zareagowaa na to grob, co zdarzao si czsto,
Fifi stawaa po jego stronie, groc samicy wystpujcej z obron nie
w por lub nawet atakujc j. W ten sposb pewno siebie Freuda
wzrastaa i zacz wyzywa starsze samice, coraz czciej wic jego
ofiary zwracay si przeciw maemu przeladowcy, przepdzajc go
lub nawet bijc. Fifi, ktra go zawsze bronia, bya regularnie wciga-
na w konflikty z innymi samicami.
Zdarzao si, e Freud si przeliczy. Kiedy na przykad omieli
si zagrozi wysoko uplasowanej w hierarchii Melissie, ktra go stuka
SYNOWIE I MATKI 131

za tak bezczelno. Fifi, chocia modsza i niej postawiona od Me-


lissy, bya zdecydowana i nieustraszona, jak kiedy Flo. W odpowie-
dzi na bolesne wrzaski Freuda rzucia si na pomoc, z najeonym
futrem, dziko poszczekujc grone aa. Melissa natychmiast zwr-
cia si przeciw Fifi, pozostawiajc Freuda, i dwie matki biy si,
szarpic i przewracajc po ziemi; Freud biega za nimi, na prno
szczekajc cienkim gosikiem. Na nieszczcie by w pobliu dorasta-
jcy syn Melissy, Goblin, ktry syszc wrzaski matki zaszarowa i
zaatakowa Fifi, przepdzajc j i przy okazji Freuda.
Freud, zawsze wikszy i silniejszy od rwienikw, w miar jak w
czasie dojrzewania podnosi mu si poziom mskiego hormonu, testo-
steronu, stawa si coraz bardziej agresywny. Majc dziewi lat mg
ju pomaga matce w jej wasnych starciach. Kiedy Fifi wdaa si w
bjk z wyej stojc Passion, dzieci obojga, Freud i Pom, wczyy
si do walki. Freud przepdzi Pom, po czym wrci i cisn kamie-
niem w Passion. To j zaskoczyo i pozwolio Fifi zwyciy w wal-
ce. I tak, w miar upywu lat, oboje - matka i syn - stopniowo awan-
sowali w hierarchii spoecznej.
Tymczasem mody Frodo rwnie rs. Pewny, e w razie po-
trzeby matka i brat przyjd mu z pomoc, zacz w bardzo wczesnym
wieku wygraa samicom spoecznoci. W kocu od lat obserwowa
Freuda, uczc si od niego i pomagajc mu. Za kadym razem, gdy
pewny siebie Freud grozi jakim nieszczsnym samicom demonstra-
cjami, may Frodo przycza si do niego z najeonym futrem, tupic
i koyszc si na niepewnych jeszcze nkach oraz wymachujc ma-
ymi gazkami. Wyglda jak figurka z kreskwek Disneya.
Frodo mia zaledwie pi lat, gdy zacz na wasn rk wygraa
niektrym samicom. Oczywicie by jeszcze bardzo may, ale szybko
si nauczy, e odpowiednie uywanie odamkw ska fantastycznie
wzmacnia efektywno jego grb. Bardzo szybko zasuy na repu-
tacj mistrzowskiego miotacza. Wiele modych szympansw rzuca
kamieniami w czasie zastraszajcych demonstracji, by to rwnie
charakterystyczny skadnik wystpw Freuda i najprawdopodobniej
132 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Frodo na pocztku naladowa brata. Ale szybko udoskonali tech-


nik rzucania i w bardzo krtkim czasie wiele modszych i niej po-
stawionych samic nauczyo si ba tego przedwczenie rozwinitego
modego samca i ucieka, gdy koyszc si poda ku nim z kamie-
niem w rku. Frodo trafia znacznie czciej od innych szympansw
nie dlatego, e lepiej celowa, ale dlatego, e zblia si przed cini-
ciem na odlego jednego metra. Rozwin rwnie inne nieprzyjem-
ne techniki.
Stoi mi przed oczami incydent, ktry zdarzy si, gdy obser-
wowaam Fifi, Little Bee i ich rodziny. Niespodziewanie Little Bee,
patrzc w gr stromego stoku, zacza wydawa ciche krzyki. A tam,
kilka metrw powyej nas, zobaczyam najeonego Froda z okruchem
skay w rku. Pocisk zosta wyrzucony w naszym kierunku, ale nie
dolecia i upad pomidzy Little Bee i mn. Nie byo jasne, czy pla-
nowan ofiar bya Little Bee, czy ja - Frodo zawsze uwaa mnie za
jeszcze jedn samic, ktr naley zdominowa, tak jak inne. Potem
zacz pcha duy kawa skay, zbyt ciki, by da si podnie, ale
nadajcy si do stoczenia po stoku - i zrobi to. Kamie byskawicznie
nabiera rozpdu, toczc si w naszym kierunku i odbijajc nieobli-
czalnie od jednego pnia drzewa do drugiego. Gdyby trafi, ciko by
nas porani, jeli wrcz nie zabi. Gdy zastanawiaymy si z Little
Bee, w ktr stron ucieka, Frodo zepchn drug ska; kiedy zacz
spycha trzeci, uciekymy wszystkie: nie tylko ja i Little Bee, ale
rwnie Fifi. Na szczcie ten typ bombardowania nie sta si staym
przyzwyczajeniem Froda, chocia kamienie i drobne okruchy skalne
rzuca jeszcze latami.
Jednym z wanych przeomw w yciu modego samca jest pierw-
sza wdrwka z innymi czonkami spoecznoci bez matki. Oderwa-
nie si od matki ma znacznie wiksze znaczenie dla modego samca
ni dla samicy, ktra moe pozosta bezpiecznie wrd rodziny i na-
uczy si wszystkiego, co jej bdzie potrzebne w dorosym yciu. Nie
tylko obserwuje, jak matka i jej przyjaciki opiekuj si niemowl-
tami, ale robi to take sama, nabierajc dowiadczenia, ktre spoyt-
kuje, gdy urodzi dziecko. A w czasie rowych dni dowie si wiele
o seksie i wymaganiach, ktre w tej dziedzinie bd stawiane jej sa-
mej w przyszoci.
SYNOWIE I MATKI 133

Mody samiec musi si nauczy innych rzeczy. Niektre aspekty


ycia spoecznoci s przede wszystkim, cho nie wycznie, domen
samcw: patrolowanie, odpdzanie obcych, poszukiwanie odlegych
rde pokarmu oraz pewne rodzaje polowania. Samiec nie zdobdzie
wystarczajcego dowiadczenia w tych sprawach, jeli pozostanie
przy matce. Musi j opuci i spdza czas z samcami. Freud by za-
fascynowany mskim towarzystwem od dziecistwa. Od czasu gdy
zacz chodzi, spieszy przywita kadego duego samca odwiedza-
jcego matk i czsto odprowadza go kawaek, gdy ten odchodzi.
Pamitam Freuda drepczcego kiedy za Humphreyem, ktry odcho-
dzi po sesji iskania si z jego matk. Fifi, ktra wcale nie chciaa
odchodzi, sza za Freudem i prbowaa go zatrzyma, na co ten za-
protestowa energicznie, popakujc i czepiajc si gazi. Po kilku
prbach, prowokujcych coraz wikszy opr, Fifi zrezygnowana po-
sza za synem, ktry maszerowa za Humphreyem. Na koniec dzie-
ciak poczu si zmczony, siad jej na plecy i nie protestowa, gdy
zawrcia.
Freud zawsze chtnie przycza si do zabawy, gdy tylko usysza
woania podnieconych szympansw, zgromadzonych w haaliwe
grupki. Pamitam, e gdy mia cztery lata, spdzilimy we trjk spo-
kojny ranek. W poudnie Fifi odpoczywaa, rozcignita na ziemi,
podczas gdy Freud, zawsze aktywny, bawi si wrd gazi nad na-
mi. Nagle z drugiej strony doliny dobiegy krzyki. Z pewnoci byo
tam kilku dorosych samcw; atwo odrniam gosy Figana, Satana,
Humphreya i Jomeo, syszelimy rwnie gosy samic i dzieci. Freud
sucha w napiciu, a potem doczy si wysokim, dziecicym go-
sem. Fifi usiada i rwnie zawoaa. Zsunwszy si na ziemi, Freud
natychmiast skierowa si ku duej grupie, ale Fifi nie podniosa si i
jej syn po przejciu dziesiciu metrw obejrza si, potem zatrzyma i
cicho pisn. Ale matka nie zwrcia uwagi na bagania Freuda i spo-
kojnie odpoczywaa. Rozczarowany wrci i siad przy niej, podno-
szc rk w gecie proby o iskanie.
Pi minut pniej grupa odezwaa si ponownie. Jak poprzednio,
Freud odpowiedzia z entuzjazmem, biegnc tym razem i tupic w
krtkiej demonstracji. Znowu wyruszy ku ekscytujcym glosom,
134 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

niecierpliwie pragnc doczy si do zabawy starszych, ale Fifi nadal


si nie poruszaa. Tym razem Freud poszed nieco dalej, zatrzyma si
i spojrza do tyu; nie zawrci, sta w odlegoci pitnastu metrw,
tu koo zakrtu, za ktrym zniknby z oczu Fifi. Jego ciche pojki-
wania staway si czstsze i goniejsze, a przeszy w gony pacz. I
wtedy, czy to na skutek apelu Freuda, czy te dlatego, e sama zapra-
gna wesoego towarzystwa, Fifi podniosa si i posza za synem.
Dziesi minut pniej byli ju czci haaliwej, tryskajcej rado-
ci grupy. Fifi, cicho postkujc z radoci, wspia si po soczyste
figi, ktre skusiy do zainicjowania uczty poow czonkw spoecz-
noci. Freud, oszalay z podniecenia, pogna, by doczy do dziko
bawicej si modziey.
Bardzo wyranym wskanikiem wzrastajcej niezalenoci mo-
dych samcw jest czsto przyczania si bez matki do zgromadze
tego rodzaju. Czasami szympansy gromadz si w takie due i haa-
liwe grupy, aby objada si jakimi bardzo smacznymi owocami;
czasami magnesem jest popularna seksualnie samica. Zgromadzenia
trwaj tydzie lub duej, szympansy przyczaj si i odchodz w ich
trakcie. S, na rny sposb, osi towarzyskiego ycia szympansw,
dajc czonkom spoecznoci okazj do spotka i rnorodnych kon-
taktw: zabawy, iskania, demonstrowania, haasowania. Czsto panu-
je wrcz karnawaowa atmosfera, szczeglnie gdy w grupie obecne s
zarowione samice.
Fifi, przy swoich towarzyskich skonnociach, doczaa do wielu
takich zgromadze w czasie niemowlctwa i dziecistwa Freuda,
zebra wic on wiele dowiadcze spoecznych i nauczy si, czsto
na wasnej skrze, jak trzyma si z daleka, gdy wielkie samce byy
zdenerwowane, a prg agresji - atwy do przekroczenia. W miar
upywu lat pewno siebie Freuda w takich sytuacjach wzrastaa, a
gdy dors do lat dziewiciu, regularnie przycza si do zgromadze
bez matki. Frodo robi to w jeszcze modszym wieku, pod warunkiem,
e jego brat by w pobliu, dajc poczucie bezpieczestwa. Ju w
wieku piciu lat Frodo spdzi kilka nocy pod rzd bez matki, wdru-
jc z dorosymi samcami - i z Freudem.
SYNOWIE I MATKI 135

Dziecistwo Profesora bardzo rnio si od dziecistwa Freuda, a


jeszcze bardziej od Froda. Jakkolwiek Passion znacznie wicej uwagi
powicaa drugiemu dziecku i bya mniej szorstka, trudno jednak
porwna j z Fifi pod wzgldem uczucia i troskliwoci, tolerancji i
gotowoci do zabawy. Co wicej, w miar upywu lat stawaa si
coraz bardziej aspoeczna, nie braa ju udziau w duych zgromadze-
niach szympansw w obozie przy jedzeniu bananw, nawet w czasie
niemowlctwa Pom. Passion nie miaa te przyjaciek takich jak
Winkle, z ktrych niemowltami Profesor mgby si bawi. Mia
oczywicie starsz siostr, ale, chocia po wyjciu z depresji po odsta-
wieniu od piersi zacza okazywa wicej zainteresowania mod-
szemu bratu, nigdy nie odegraa w jego yciu takiej roli, jak Freud w
yciu Froda czy Flint, zanim umar, w yciu Freuda.
Profesor mia wobec tego znacznie mniej okazji do kontaktw spo-
ecznych ni synowie Fifi. Poniewa rzadziej ni oni bawi si z in-
nymi dziemi, brakowao mu pewnoci siebie, gdy w kocu do tego
dochodzio. Z trudem sobie radzi, kiedy zabawa stawaa si zbyt
ostra, chocia w razie trudnoci Pom i Passion na og mu pomagay.
Najbardziej istotna rnica to znacznie mniej okazji do kontaktw z
dorosymi samcami.
Dla Profesora, podobnie jak przed nim dla jego siostry, okres od-
stawiania by czasem rozpaczy, ale jako samiec by wwczas znacznie
bardziej agresywny od Pom. Urzdza gwatowne sceny, wrzeszczc,
wyrywajc sobie wosy i rzucajc si na ziemi. W wikszoci rodzin
ataki histerii wywoyway natychmiastow reakcj matki. Frodo, roz-
pieszczone dziecko, rwnie dziko histeryzowa, prawdopodobnie
wyraajc wcieko z powodu niemonoci postawienia na swoim.
Fifi zawsze si nim wtedy zajmowaa, usiowaa przytuli; jeli rzuca
si na ziemi, uciekajc od jej agodzcych gestw, zwykle braa go w
ramiona i przyciskaa do siebie. Frodo zawsze uspokaja si po chwili,
by moe intuicyjnie rozumiejc przesanie matki: Wprawdzie nie
moesz possa mleka (lub jedzi mi na grzbiecie), ale i tak nadal ci
kocham.
Ale Passion miaa twarde serce i czsto w ogle nie zwracaa uwa-
gi na histerie Profesora. Bya to oczywicie jeszcze jedna forma
136 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

odepchnicia i Profesor w rezultacie stawa si coraz bardziej przy-


gnbiony. Wrzeszczc gono biega przez podszycie lub toczy si po
stoku. Kiedy potoczy si do tyu nie patrzc i wpad prosto do poto-
ku - a mode szympansy boj si szybko pyncej wody. Ale nawet
wtedy, gdy jego wrzaski rozgoryczenia zmieniy si w krzyki przera-
enia, Passion zupenie nie zwrcia na niego uwagi. Ten ciki okres
w jego modym yciu nie przyczyni si do umocnienia jego, i tak ju
minimalnej, pewnoci siebie. Jednake, w odrnieniu od Pom, Profe-
sor wyszed ze stanu depresji przed urodzeniem si jego modszego
braciszka Paxa i, tak jak Freud, by zafascynowany niemowlciem,
bardziej ni Pom nim.
Profesor by mniej wicej w tym samym wieku co Freud, gdy po
raz pierwszy zobaczylimy, jak rzuca wyzwanie samicy. Ale Freud,
zajwszy si zadaniem zdominowania samic, powtarza swoje demon-
stracje coraz czciej, natomiast przedstawienia Profesora byy rzad-
kie. Brakowao im te zdecydowania i energii, tak charakterystycz-
nych dla Freuda, a potem dla Froda. Zdarzyo si zreszt przy drugiej
prbie zastraszania, e ofiara Profesora chwycia go za szyj i tak
dugo askotaa, a jego nastroszenie zakoczyo si niesawnymi
chichotami.
W dziecistwie Profesor wyranie tskni do spdzania czasu z do-
rosymi samcami, tak samo jak Freud i Frodo; ale gdy wyrusza w
lad za ktrym, Passion nigdy nie sza za nim, wic wkrtce zrezy-
gnowa z prb nakonienia jej do tego. Co wicej, poniewa Passion
unikaa duych zgromadze, tak atrakcyjnych dla Fifi i innych towa-
rzyskich samic, Profesor czu si niepewnie, jeli ju si znalaz
wrd rozbawionych szympansw. Tak wic z braku pewnoci siebie
Profesor nadal spdza prawie cay czas z matk, a do jej mierci,
ktra nastpia, gdy mia jedenacie lat.
Nie ma wtpliwoci, e obserwowane rnice w zachowaniu Pro-
fesora, Freuda i Froda wynikaj w znacznej mierze z osobowoci i
metod wychowawczych ich matek. Oczywicie, midzy tymi trzema
modymi samcami mogy wystpowa rnice genetyczne; niektre
cechy temperamentu s z pewnoci wynikiem dziedzicznoci, a nie
dowiadczenia. Jednak niekiedy mona odnale pocztek niezwykego
SYNOWIE I MATKI 137

zachowania w konkretnym przeraajcym wydarzeniu z wczesnego


dziecistwa. Gdy Profesor mia zaledwie dwa lata, zosta podczas
polowania zaatakowany przez dorosego samca gerezy. Passion sie-
dziaa spokojnie i obserwowaa, co si dzieje, trzymajc Profesora,
gdy nagle rozwcieczony samiec gerezy skoczy na ni i zaatakowa.
Jej nic nie zrobi, natomiast Profesorowi odgryz palec. Dowiadcze-
nie to, niewtpliwie bolesne i przeraajce, najwyraniej wywoao u
Profesora gboko zakorzenione poczucie strachu przed mapkami.
Wikszo modych samcw zaczyna polowa jeszcze przed osi-
gniciem dojrzaoci. Freud zapa swoj pierwsz mapk, ktr mu
zreszt zaraz zabraa Fifi, gdy mia zaledwie sze lat. Nie widziano,
aby Profesor prbowa polowa przed osigniciem jedenastu lat, a
nawet wtedy robi to bardzo niepewnie; nigdy nie zaobserwowalimy,
eby udao mu si zapa cho jedn. Interesujce, e jako dziecko
wpada w przeraenie na widok pawianw. Nigdy nie widziano go w
agresywnych zabawach z modymi pawianami, tak czstych u Freuda
i Froda. Jeli duy samiec pawiana zblia si do niego w czasie je-
dzenia, Profesor piszcza ze strachu i chowa si za Passion. Mona
przypuszcza, e strach przed gerezami przeobrazi si w uoglniony
lk przed mapami, take pawianami. Istnieje oczywicie moliwo,
e w dziecistwie mia on rwnie przeraajcy i bolesny kontakt take
z pawianami. Okazji byo z pewnoci wiele.
ROZDZIA 12

PAWIANY

Kontakty pomidzy szympansami i pawianami s, wedug na-


szych obserwacji w Gombe, bardziej zoone i zrnicowane ni mi-
dzy jakimikolwiek innymi dwoma gatunkami, z wyjtkiem relacji
czowieka z innymi zwierztami. Szympansy i pawiany czasami kon-
kuruj agresywnie o pokarm. Mode pawiany mog by apane, zabi-
jane i zjadane przez szympansy. Dzieci obu gatunkw czasami bawi
si razem, a mode szympansy mog nawet iska dorose pawiany i
prbowa si z nimi bawi. Rozumiej wiele sygnaw porozumie-
wawczych drugiego gatunku i czasami moe to prowadzi nawet do
podejmowania wsplnych wysikw wystraszenia i odpdzenia dra-
piecy.
W Gombe jest wicej pawianw ni szympansw. Przy podobnej
liczbie osobnikw w kadej z grup spoecznych, wynoszcej przecit-
nie okoo pidziesiciu (rednia wieloletnia), na terytorium spoecz-
noci szympansw jest stoczonych a dwanacie stad pawianw.
Oznacza to, e rzadkie s dni bez jakich spotka osobnikw obu
gatunkw. Na og spotkania te przebiegaj pokojowo, czsto szym-
pansy i pawiany s po prostu zajte swoimi sprawami i nie zwracaj
na siebie uwagi. Korzystaj oczywicie z tych samych zasobw po-
karmowych, ale w Gombe przez wiksz cz roku starcza ich dla
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 139

wszystkich z nawizk, nie s wic przedmiotem konfliktw. Czasami


widuje si osobniki obu gatunkw erujce spokojnie obok siebie na
tym samym drzewie. Okresowo zmienia si stopie i intensywno
agresywnoci. Dopiero w porze suchej, od czerwca do padziernika,
gdy pokarmu zaczyna brakowa, widzi si wicej scysji pomidzy
obu gatunkami naczelnych. Kiedy stado pawianw przybywa pod
drzewo, na ktrym eruj trzy lub cztery szympansy, i zaczyna si
wspina na gazie, szympansy staj si coraz bardziej nerwowe.
Przemieszczaj si szybciej, napychaj pokarm do ust i odchodz
prdzej, niby to zrobiy normalnie. Ale nie zawsze - czasami nawet
wobec duej przewagi liczebnej nie ustpuj tak atwo; zaley to od
wieku, pci i temperamentu osobnikw. Niektre szympansy w takich
sytuacjach s znacznie mielsze od innych i nie ma wtpliwoci, e
pawiany rozpoznaj je. Pamitam doskonale, jak Goblin, Satan i
Humphrey spokojnie jedli figi, gdy przybyo stado D pawianw i
zaczo si wspina, chcc wzi udzia w uczcie. Pod wodz Goblina
trzy dorose samce atakoway pawiany raz za razem; doszo do gwa-
townych potyczek wrd gazi, pawiany i szympansy wrzeszczay i
ryczay, spokj poranka zosta zakcony. Dopiero po dwudziestu
minutach szympansy zdecydoway da za wygran. Ale nawet wtedy
odeszy w penym majestacie, wydajc gromkie okrzyki, szarujc na
pawiany erujce na ziemi i rozpdzajc je na wszystkie strony.
Niektre szympansy s bardziej bojaliwe przy spotkaniach z pa-
wianami, a one wiedz o tym i wykorzystuj to odpowiednio, pozwa-
lajc sobie na znacznie wicej ni w stosunku do innych. Podobnie
szympansy zdaj sobie spraw, e niektrych samcw pawianw nie
naley lekceway. Taki Walnut, przez wiele lat samiec alfa stada z
okolic obozu, niezmiennie budzi lk w sercach najpewniejszych sie-
bie szympansw; zupenie susznie, bo czasami wpada w sza, szar-
ujc na grup spokojnych szympansw i wydajc tak przeraajce,
dzikie ryki, przypominajce kaszlcy ryk lamparta, e jeden za dru-
gim uciekay.
Jednak, mimo dramatycznych konfrontacji i walk o naj-
atrakcyjniejszy pokarm, zdarzajcych si czasami, wikszo kon-
frontacji koczy si pokojowo; ogranicza si co najwyej do gestw
140 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

agodnych pogrek z obu stron. Konkurencja nie jest zbyt dua, bo


dieta pawianw jest znacznie bogatsza od szympansiej. Jedz bardzo
rnorodne odygi, nasiona i pczki; w czasie pory suchej, gdy po-
karmu brakuje, godzinami wykopuj z ziemi korzenie i mae bulwy.
Odwracaj kamienie w potoku i na stokach grskich, szukajc krabw
i owadw. Ich nieprawdopodobnie silne szczki pozwalaj na krusze-
nie maych, twardych jak skaa pestek owocw palmy oleistej. Szym-
pansy z Gombe, zaciekli konserwatyci, rzadko interesuj si pokar-
mem, ktry nie wchodzi w skad ich tradycyjnej diety; wyjtkiem s
dzieci - bywaj zafascynowane widokiem pawianw jedzcych co
innego.
Pamitam jeden taki przypadek. Pom odpoczywaa, a jej dwuletni
syn, Pan, bawi si w pobliu. Wiele pawianw erowao spokojnie
obok, a jeden z nich, dorosy samiec Claudius, siedzia niedaleko obu
szympansw. Pan przybliy si i z szeroko otwartymi oczyma przy-
glda si, jak Claudius podnis orzech palmy oleistej, umieci mi-
dzy zbami trzonowymi i przyciskajc doln szczk rk rozgnit
skorupk; wydoby ze rodka orzeszek, a pust skorupk upuci na
ziemi. Pan, z oczyma wlepionymi w twarz pawiana, jakby prbujc
oceni jego nastrj, bardzo powoli przybliy si, wycign rk i
zapa kawaek pustej skorupki. Jakby zaskoczony wasn miaoci,
pospieszy z powrotem do Pom i trzymajc si jedn rk jej kudw,
uwanie obejrza i poliza swoj zdobycz. W tym czasie Claudius
wybra sobie inny orzech i Pan zafascynowany znowu patrzy, jak go
miady i otwiera; potem, znacznie ju pewniejszy siebie, Pan po-
nownie zbliy si do pawiana i zabra porzucon skorupk.
Gdyby pokarmem byo co, co Pan mgby atwo zdoby, na
przykad jagody na krzewie, jestem pewna, e zerwaby jedn i zjad.
W ten sposb mogaby zacz si nowa tradycja jedzenia, zapoczt-
kowana przez pawiana. Ale twarde jak skaa orzechy palmowe byy
niedostpne dla szympansiego niemowlcia.
Odywczy misz owocw palmy oleistej jest podstawowym po-
karmem zarwno szympansw, jak i pawianw, zwaszcza e drzewa
dojrzewaj kolejno przez cay rok. Palma stanowi miejsce do erowania
PAWIANY 141

dla jednego lub dwch osobnikw i gdy pokarmu jest mao, moe
dochodzi do zajadej konkurencji o dostp do pkw czerwonych
owocw. Pamitam, jak kiedy szam za Fifi przez las, kiedy nagle
zatrzymaa si i z nastroszonym futrem zacza przypatrywa si wy-
sokiej palmie. W chwil potem wspinaa si po pniu, a gdy bya ju
blisko korony, wyskoczy z niej bardzo may, mody pawian i z wrza-
skiem uciek na koniec dugiego licia palmowego. Obserwowaam z
zapartym tchem, sdzc e Fifi chce schwyta pawianitko, chocia
nigdy w cigu dwudziestu piciu lat nie widzielimy samicy szym-
pansa uczestniczcej w polowaniu na pawiany. Ale Fifi chciaa jedy-
nie dosta si do pku dojrzaych owocw. Gdy z cichymi postkiwa-
niami zadowolenia przycupna do jedzenia, jej nastroszone futro
opado. Tymczasem may pawianek znalaz si w puapce; by moe i
on wzi agresywne zachowanie si Fifi za drapiene zainteresowanie
nim samym, w kadym razie nie mia zamiaru przyblia si do sa-
micy, ktra tak go przestraszya. Wiszc na samym kocu licia pal-
mowego nadaremnie rozglda si za drog ucieczki. Jego ciar nie
wystarcza, eby cakowicie przygi li palmowy, wic wisia trzy
metry od pnia; nie byo w pobliu adnej gazi, na ktr mgby
przeskoczy. Dynda tak przez trzy minuty, po czym bardzo powoli i
ostronie zacz zblia si do Fifi, a waciwie do miejsca, skd mg
ju sign do nastpnego licia palmowego. Po cichutku przesuwa
si dookoa palmy, z licia na li, a w kocu mg przeskoczy na
ssiednie drzewo i uciec.
Wysokie palmy z koronami grujcymi nad ssiednimi drzewami
suyy czasami jako puapki na pawiany, w tych rzadkich przypad-
kach, gdy szympansy poloway na nie. Myliwy wspina si powoli
po pniu, podczas gdy pozostae szympansy czekay na ziemi pod pal-
m; ofierze wwczas trudno byo uciec. Kiedy na przykad sze
samcw szympansw, wdrujcych ku poudniowej czci terytorium,
napotkao samotn samic pawiana z bardzo maym niemowlciem,
erujc na wysokiej palmie. Nie naleaa do adnej z badanych przez
nas grup i nie miaa imienia. Figan, ktry prowadzi, umiechn si
142 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

na jej widok, cicho pisn i rk dotkn Satana. Wszystkie samce


zatrzymay si, wpatrujc si w ni z nastroszonymi futrami. Kiedy
pawianica zobaczya ich, przestaa je i przeraona, cicho pokrzyku-
jc ze strachu, zacza cofa si na drug stron palmy. Jomeo powoli
wspina si na drzewo rosnce obok palmy, a znalaz si na wysoko-
ci pawianicy, w odlegoci moe piciu metrw od niej. Gdy zatrzy-
ma si i patrzy na ni, zacza gono krzycze, ale najwyraniej w
pobliu nie byo adnego pawiana. Po dwch penych napicia minu-
tach Figan i Sherry wspili si ostronie na dwa ssiednie drzewa,
kady z myliwych blokowa wic jedno drzewo, na ktre ich ofiara
mogaby przeskoczy. Pozostae szympansy czekay na ziemi. Nagle
Jomeo przeskoczy na palm pawianicy, ta wykonaa olbrzymi skok
na drzewo Figana, ten z atwoci j zapa, wyrwa malekie dziecko
i szybko zabi ugryzieniem w gow. A potem szeciu myliwych
podzielio si zdobycz, podczas gdy matka patrzya i bezradnie krzy-
czaa na pobliskim drzewie. Poniewa w Gombe obserwowalimy
rwnie pawiany i znalimy imiona czonkw piciu stad oraz ich
fascynujce yciorysy, obserwowanie szympansw zabijajcych i
zjadajcych ich dzieci zawsze byo dla nas cikim przeyciem. A
jednak odczuwalimy nie dajce si ukry podniecenie i narastajce
napicie, gdy zaczynao si polowanie. Najczciej byy one zreszt
nieudane. Gdyby w czasie polowania Figana i jego przyjaci w po-
bliu znajdowao si stado pawianw, wynik byby zupenie inny.
Zdenerwowane samce pawianw s zajade i gdy tylko usysz roz-
paczliwe krzyki niemowlcia lub jego matki, natychmiast pdz na
ratunek, ryczc, rzucajc si na kadego szympansa w okolicy i bijc
go. Doczaj si rwnie dorose samice, robic duo zamieszania
swoimi wrzaskami strachu i wciekoci. Wobec takiego tumu wiele
polowa zostaje przerwanych i szympansy uciekaj. Prawd mwic
zdumiewa mnie, e przy takiej furii obrocw polujcym szympan-
som udaje si czasami schwyta i zabi ofiar. Jeszcze bardziej zdu-
miewa mnie to, e we wszystkich przypadkach, gdy szympansy zosta-
y schwytane przez rozwcieczone samce pawiana i przygwodone
do ziemi, nigdy waciwie nie odniosy ran.
PAWIANY 143

A przecie pawiany zaatakuj lamparta, polujcego w pobliu ich


modych, i mog porani go bardzo ciko, czasem miertelnie. Wy-
daje si, e szympansy, by moe dziki umiejtnoci rzucania ka-
mieniami i patykami we wrogw, wyrobiy sobie pozycj gatunku
dominujcego. Oszukay pawiany, udajc, e s silniejsze i gro-
niejsze, ni to jest w istocie.
Pawiany rwnie s myliwymi i obserwuje si zjadanie przez nie
misa we wszystkich miejscach ich wystpowania w Afryce. W
Gombe najczciej owiy kozioki antylop w porze cielenia si, kiedy
matki pozostawiaj swoje mode ukryte wrd traw. Poniewa pawia-
ny szukajc pokarmu spdzaj wicej czasu w takich miejscach ni
szympansy i chodz tyralier, maj wiksze szanse odnalezienia ukry-
tych koziokw.
Gdy pawian upoluje zdobycz, nastpuj zwykle akty agresji, gdy
pozostae pawiany staraj si odebra miso myliwemu. Czsto pod-
czas takich ktni tuszka przechodzi z rk do rk wrd wrzawy,
prawdziwej kakofonii wrzaskw, szczekania oraz rykw. Jeli szym-
pansy sysz to, przerywaj swoje zajcia i pdz w kierunku odgo-
sw; dochodzi wtedy do aktw zadziwiajcego piractwa.
Opisywaam ju spotkanie Gilki z samcem pawiana Sohrabem.
Maa i saba Gilka nie daa rady odebra mu zdobyczy, inne samice
miay wicej szczcia. O jednym z najbardziej dramatycznych incy-
dentw opowiada Hilali. Szed za Meliss i dwjk jej dzieci: picio-
letnim synem Gimblem i trzyletni crk Gremlin. Nagy wybuch
wrzaskw pawianw ze stada D, erujcych w pobliu, byskawicznie
poderwa na nogi spokojnie iskajce si szympansy. Z grymasami
podniecenia objy si na moment, po czym pognay w kierunku haa-
sw. W chwil potem napotkay dorosego pawiana Claudiusa, odry-
wajcego kawaek misa wieo zabitego kozioka. Trzy inne samce
groziy mu, klepic domi o ziemi, pokazujc ky i biae powieki,
wydajc wcieke, dzikie dwiki, przypominajce ryk.
Melissa i Gremlin powoli zbliyy si, obserwujc, jak Claudius
cignie zdobycz po ziemi. Gdy si na chwil zatrzyma, aby oderwa
nastpny ks misa, zaszaroway na niego, gronie szczekajc i wy-
machujc rkami. Kiedy pawian odpowiedzia, porykujc i rzucajc si
144 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

wciekle w ich kierunku, Melissa zatrzymaa si, wydaa cichy, jkli-


wy gos, potem chwycia grub usch ga i cisna ni w Claudiusa,
ktry uskoczy w bok. Korzystajc z chwilowej przewagi Melissa
zaszarowaa ponownie, tym razem dziko koyszc gaziami i pod-
skakujc. Nagle Claudius porzuci swoj zdobycz i ruszy na Meliss.
Uderzy j i, jak si wydawao Hilali, ugryz w rami. Melissa odpo-
wiedziaa tym samym, gono szczekajc, wymachujc rkami i ude-
rzajc potnego przeciwnika. W tym momencie pozostae pawiany
rzuciy si na zdobycz, wic Claudius musia zostawi Meliss i bro-
ni swego misa. Melissa obserwowaa to przez chwil, a potem za-
cza nastpn dzik demonstracj. Gremlin doczya do matki i za-
szaroway razem na Claudiusa. Nie ustpowa, ale zacz szaleczo
wpycha do ust miso kozioka. Melissa obserwowaa go; od czasu do
czasu wymachiwaa rolinami i piszczaa.
Po piciu minutach rozpocza now demonstracj, jeszcze dzik-
sz. Claudius pochwyci tuszk w zby i prbowa odcign j dalej,
ale zapltaa si w podszycie. Po desperackich, acz daremnych pr-
bach pocignicia jej dalej, oderwa duy kawa misa i uciek z nim.
Ale gdy Melissa podbiega do zdobyczy i pocigna za przedni no-
g, Claudius wrci i zacz cign w swoj stron. Zdumiewajce,
e Melissa nie przestraszya si jego przeraajcego ryku ani bliskoci
strasznych kw i wrzeszczc gono, cigna dalej. Gremlin, ktra
ucieka na drzewo, gdy Claudius wrci po zdobycz, spucia si tu
nad scen konfliktu i zacza macha i potrzsa gaziami nad gow
matki, powodujc dodatkowe zamieszanie. A wtedy Melissa, wcze-
piona w koltko, jakby od tego zaleao jej ycie, zacza wspina
si do crki. Nagle pawian rozluni chwyt i Melissa, szybko przerzu-
cajc sobie zdobycz przez rami, wspia si wyej. Claudius z ry-
kiem skoczy ku matce, a Gremlin wyamaa such ga, zamachaa
ni dziko i cisna w pawiana. Udao mu si uchyli i znowu rzuci si
ku Melissie, ale ta jakby przestaa si go w ogle ba i najspokojniej
zabraa si do jedzenia skradzionego misa. Podzielia si nim z
PAWIANY 145

Gremlin i modym Gimblem, obserwujcym przebieg zajcia z bez-


piecznego miejsca na drzewie. Przez chwil Claudius siedzia w po-
bliu i grozi im, ale gdy przybyy dwie inne samice szympansa, aby
wzi udzia w uczcie, zrezygnowa, zszed z drzewa i przyczy si
do innych pawianw, szukajcych pod drzewem skrawkw misa.
Jak to moliwe, eby szympansica, z jej stosunkowo krtkimi, t-
pymi zbami, moga przeciwstawi si dorosemu samcowi pawiana,
ktrego ky s dwukrotnie wiksze i mocniejsze, i wygra? Czy to jej
demonstracja sprawia ten cud? Najeone futro, dzikie potrzsanie
gaziami, wyprostowana postawa, ktr tak czsto przybieraa? Czy
te moe chodzio o wykorzystywanie broni - wymachiwanie i rzuca-
nie gaziami? Prawdopodobnie miay wpyw wszystkie te elementy
cznie; do tego jeszcze inne samce pawiany, zamiast przyj z pomo-
c posiadaczowi misa, usioway mu je ukra, odwracajc jego
uwag od szympansiego przeciwnika. Chocia samce pawiana
uczestniczyy w obronie stada przed wrogami, nie zaobserwowano,
eby wsppracoway w trakcie polowania lub dzieliy si zdobycz.
Tylko raz widzielimy, jak pawian ukrad miso szympansowi.
Byo to wtedy, gdy Passion zabia rannego jastrzbia, duego ptaka o
prawie metrowej rozpitoci skrzyde. Kiedy siedziaa, jedzc miso i
dzielc si z Pom i Profesorem, zbliy si Hektor, samiec z obozo-
wego stada pawianw. Siad w pobliu i obserwowa. Modemu Pro-
fesorowi, w tym czasie siedmiolatkowi, udao si uprosi matk, eby
mu oddaa cae skrzydo. Postkujc z zadowolenia odszed kilka
krokw, by je zje. Zwietrzywszy okazj, Hektor podbieg do Profe-
sora, porwa skrzydo i uciek, zostawiajc go w ataku histerii, dusz-
cego si z wciekoci.
Krzyki pawianw, ktre upoloway zdobycz, s bardzo podobne
do wrzawy w czasie niektrych innych zdarze; czasami szympansy
myl si i w nadziei na smakowite jedzenie pdz do stada pawianw
tylko po to, aby stwierdzi, e toczy si wrd nich ostra walka, na
przykad o samic w okresie aktywnoci seksualnej. Nic interesujce-
go dla szympansa, cho dorose samce czsto z min znawcy przygl-
daj si w peni nabrzmiaym samicom pawiana. Jeli taka samica
146 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

zatrzyma si i zwrci do szympansa swoje poladki, w typowej dla


naczelnych pozie poddania, moe on wycign rk i dotkn ich,
albo przynajmniej powcha, jak postpiby, gdyby bya szympansic.
Modociane szympansy wykazuj jeszcze wiksze zainteresowanie
rowymi nabrzmieniami pawianie i mog nawet prbowa parzy
si z nimi. Kiedy doprowadzio to do najbardziej nieprawdopodob-
nego dialogu, jaki widziaam pomidzy przedstawicielami dwch
rnych gatunkw zwierzt.
Aktorami zdarzenia byli: siedmioletni Flint i dojrzewajca samica
pawiana Apple, naleca do stada z play. Flint by najwyraniej po-
budzony seksualnie widokiem maych, rowych nabrzmie Apple.
eby zwrci jej uwag, uy typowych gestw z arsenau zalotw
samca szympansa: usiad, z rozsunitymi udami i napronym czon-
kiem, patrzy na Apple i krtkimi, przerywanymi ruchami rki potrz-
sa ma gazk. Samiec pawiana nie robi adnej z tych rzeczy - zbli-
a si po prostu do wybranej samicy i kopuluje. Apple zdawaa si
jednak dobrze rozumie, czego Flint pragnie, najprawdopodobniej
rwnie tego chciaa. Podesza i ustawia si do kopulacji, w sposb
waciwy jej gatunkowi - stana tyem do niego, z gow zwrcon
nad barkiem do tyu, z ogonem odsunitym na bok. Ale samice szym-
pansw nie ofiarowuj si w ten sposb swoim samcom, lecz przyku-
caj nisko nad ziemi. Flint popatrzy na Apple zakopotany. Potrz-
sn ponownie swoj gazk, ale widzc, e to nie pomaga, wsta,
pooy palce prawej rki w okolicy jej krzya, u nasady ogona i
przycisn w d. Ku mojemu zdumieniu Apple ugia nogi, ale tylko
troch. Flint popatrzy na ni, potrzsn gazk i znowu sprbowa
przycisn j ku ziemi. Apple nieco bardziej ugia nogi. Wygldao
na to, e Flint zdecydowa si wyj jej naprzeciw. Samce szympan-
sw kopuluj normalnie w pozycji siedzcej, z tuowiem raczej wy-
prostowanym, czsto z rk lekko pooon na grzbiecie samicy. Sa-
miec pawiana chwyta stop kolano pawianicy, przytrzymuje j obie-
ma rkami w pasie i tak wzniesiony robi swoje. Flint chwyci praw
stop prawe kolano Apple, drug stop przytrzyma si drzewka i w
tej niezwykej pozycji udao mu si wprowadzi czonek.
PAWIANY 147

Ten niemy dialog by bardzo skomplikowany: Flint i Apple ro-


zumieli, czego chce partner, i odpowiednio dostosowali swoje za-
chowanie, pomimo e oznaczao to rzeczy dla obojga niezwyke.
Czasami mode pawiany, skuszone przez dorastajce samice
szympansa, chwytaj je za kolana i prbuj kopulowa. Nigdy jednak
nie udao si nam zaobserwowa cigu zachowa tak zoonych, jak
pomidzy Flintem i Apple. Najzabawniejszy incydent mia miejsce,
gdy crka Miff, Moeza, miaa dziewi lat. Jej nabrzmienia byy bar-
dzo mae, co wicej, nie bya w nastroju do adnych zabaw seksual-
nych, poniewa chwilowo rozczya si z matk i popakiwaa po
cichu. Kiedy mody Hector ze stada obozowego podszed i wspi si
na ni trzy razy pod rzd, staa po prostu, przygnbiona i zagubiona, i
cakowicie nie zwracaa uwagi na jego nieudane usiowania pokrycia
jej.
Szympansy najwyraniej rozumiej i odpowiadaj we waciwy
sposb na wiele postaw, gestw i okrzykw systemu porozumiewania
si pawianw: sygnay przyjani, groby, poddania si i pobudzenia
pciowego. Rwnie pawiany rozumiej podobne sygnay szympan-
sw. Osobniki jednego gatunku reaguj na okrzyki alarmowe drugie-
go, zwracaj zreszt uwag rwnie na gosy ostrzegawcze innych
map, a nawet ptakw. Jest to zjawisko powszechne w przyrodzie -
wiadomo o niebezpieczestwie, na przykad informacja o zbliaj-
cym si lamparcie, jest ogaszana przez osobniki, ktre go zauwayy,
a czonkowie innych gatunkw nauczyli si rozumie, co ona ozna-
cza. Jest to bardzo korzystne dla potencjalnej ofiary drapiecy, za to
najprawdopodobniej frustrujce dla myliwego.
Ktrego dnia, idc za Fifi i Jej rodzin przez las, usyszelimy
gone, natarczywe okrzyki obozowego stada pawianw z drugiej
strony doliny: aa-hu! aa-hu! aa-hu! Wiadomo zostaa ogoszona
najpierw przez jednego pawiana, potem powtrzona przez nastpne.
Cienkie gosy niedorostkw i gbsze samic doczyy do ochrypego
chru wielkich samcw. Fifi, z Flossi usadowion na plecach, za-
trzymaa si; w jej lady posza Fanni. Wszystkie zwrciy si w stro-
n zgieku. Po chwili Fifi zdecydowaa si zbada, o co chodzi. Zesza
ze szlaku, ktrym wdrowaa, i zanurzya si w spltane podszycie
niszych stokw. Starajc si za ni nady, pezam i przeciskaam si
148 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

z tyu. Po chwili przekroczylimy potok i zaczlimy wspina si na


przeciwlegy stok. Gdy bylimy ju blisko, Fifi co pewien czas zatrzy-
mywaa si, wypatrujc poprzez gszcza. Nagle w pobliu co zasze-
lecio. Fifi odwrcia si z szerokim grymasem strachu lub podniece-
nia, albo obu tych uczu naraz, i wycigna rk ku ciemnej postaci
innego szympansa, ledwie widocznego w gstwinie. By to Goblin z
nastroszonym futrem; umiechn si i wycign rk, aby dotkn
jej doni. Uspokojona tym gestem, ruszya dalej. W tym momencie
zdaam sobie spraw z bliskoci innych ciemnych sylwetek, porusza-
jcych si rwnolegle do nas i kierujcych si do miejsca, gdzie pa-
wiany spotkay si z nie znanym nam niebezpieczestwem.
Zobaczylimy pierwszego pawiana, siedzcego na niskiej gazi i
wpatrujcego si w ziemi. Co chwila ktry z pawianw zaczyna
swoje aa-hu! aa-hu! aa-hu! Szympansy, a byo ich chyba z osiem,
rwnie wspiy si na drzewa i spoglday pomidzy limi w d.
Co tam mogo by? Czuam si zdecydowanie nieprzyjemnie, dopki
nie zauwayam drzewa, na ktre i ja mogabym si wspi w razie
potrzeby.
Nagle Fanni wydaa dwik huuu sygnalizujcy zdziwienie, za-
ciekawienie i odrobin strachu. Fifi przysuna si bliej i popatrzya
w d, tam gdzie spocz wzrok Fanni. Ona rwnie wykrzykna
huu, po ktrym natychmiast rozlego si krew w yach mroce
aa, ostrzegawczy krzyk szympansw. By to sygna dla nich i nagle
znalazam si w rodku przeraajcego chru. Samce, z nastroszony-
mi futrami, nagle rozpoczy spektakularn demonstracj nadrzewn,
skaczc z gazi na ga, potrzsajc i wymachujc nimi.
Do tej chwili nie widziaam nic, ale nagle Satan zeskoczy z dzi-
kim okrzykiem prawie na sam ziemi i ja rwnie zobaczyam nie-
bezpieczestwo - niesychanej wielkoci pytona, grubego jak udo
mczyzny. By tak wspaniale wtopiony w to, e nigdy bym go nie
dostrzega. Demonstracja Satana skonia go do poruszenia si, pez
powoli przez plam soca.
Przez nastpne dwadziecia minut szympansy i pawiany krciy
si wok wa: zafascynowane i zainteresowane, przestay si ju
ba.
PAWIANY 149

Jeden po drugim schodziy na d, coraz bliej pytona, odskakujc


do tyu z krzykiem, gdy tylko si poruszy. Ale stopniowo, gdy w
wlizn si w gste podszycie i znikn z pola widzenia, widzowie
stracili zainteresowanie. Najpierw odeszy pawiany, potem rwnie
szympansy, w grupach po dwa, trzy osobniki.
Nie mielimy dowodu na to, e pytony w Gombe zabiy kiedy-
kolwiek modego szympansa lub pawiana, jednak teoretycznie byoby
to moliwe. Kr opowieci o pytonach chwytajcych, duszcych i
poykajcych due zwierzta. Ostrzegajc si nawzajem przed poten-
cjalnym niebezpieczestwem tego rodzaju, szympansy i pawiany
mog od czasu do czasu sobie pomaga.
Ze wszystkich wspdziaa pawianw i szympansw najbardziej
fascynujce dla obserwatora s chyba radosne zabawy modziey.
Czasami rozwijaj si niezwykle bliskie zwizki, prawdziwa przyja
pomidzy modymi obu gatunkw, i wtedy korzystaj one z kadej
okazji, eby bawi si razem. Pierwsz tak przyja zaobserwowa-
am pomidzy Gilk i mod pawianic, Goblin. Jeli tylko matka
Gilki bya w pobliu stada Gobliny, dwie nastolatki odszukiway si
nawzajem i zaczynay zabaw, delikatnie dotykajc si palcami lub
skubic wargami; towarzyszyy temu ciche miechy. Czasami jedna z
nich przez chwil iskaa drug. Zasmucajce, e pierwsze dziecko
Gobliny zostao zabite i zjedzone przez polujce szympansy. Gilka
nie uczestniczya w tym incydencie, ale podejrzewam, e chtnie
wziaby swoj porcj, gdyby bya w pobliu. W kocu wielu rolni-
kw zjada prosi, ktre przez pewien czas byo niemal domownikiem.
Gilka miaaby jeszcze mniej powodw, eby zrezygnowa z misa
niemowlcia Gobliny.
Pniej podobne, chocia bardziej chopice zwizki rozwiny
si pomidzy modocianym Freudem a modym pawianem Hectorem.
Raz za razem tych dwch pdzio do siebie i dziko si kotowao.
Freud, mniejszy z nich, czasami zamiewa si histerycznie, w miar
jak zabawa stawaa si coraz ostrzejsza. Nigdy nie widziaam oznak
agresji w stosunkach midzy Gilk a Goblin, natomiast zabawy
Freuda i Hectora czsto przeksztacay si w agresywne gonitwy, a
nawet bjki. Hector zwykle wygrywa, a Freud z krzykiem ucieka do
150 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Fifi szuka pociechy. Ale przy nastpnym spotkaniu Freud zawsze by


rwnie chtny do zabawy.
Wikszo ich zabaw skadaa si z gonitw i krtkich mocowa.
Szympansy, zwaszcza mode samce, maj tendencj do demonstro-
wania wielu agresywnych zachowa w czasie tych zabaw, tupic no-
gami, machajc gaziami i rzucajc kamieniami; czsto koczy si to
ucieczk krzyczcych pawianitek. Tak przepdzone, zbliaj si do
jednego z dorosych samcw, i poczuwszy si przez to bezpieczniej,
wracaj i gro brutalnym uczestnikom zabawy. Czasami dorose
osobniki obu gatunkw wcigane s do tych dziecicych utarczek i
zaczynaj si wzajemnie obrzuca zniewagami: szympansy wyma-
chuj rkami i gaziami i szczekaj aa; pawiany warcz, byskaj
powiekami i pokazuj swe przeraajce ky, podskakujc w stron
przeciwnikw. Wszystko to jest na og niczym nie grocym poka-
zem dwik i furia i po chwili uspokojenia zabawa czsto zostaje
podjta na nowo.
W najbardziej niezwykym incydencie, jaki kiedykolwiek za-
obserwowaam pomidzy szympansem i pawianem, wzili udzia
Pom i Quisqualis ze stada obozowego. Pom od dziecistwa wykazy-
waa brak szacunku dla dorosych samcw pawianw i ich potnych
kw. W tym szczeglnym przypadku, a miaa wtedy dziesi lat, jej
zachowanie graniczyo z czystym szalestwem. Zdarzenie miao
miejsce w obozie, w dniach, kiedy od czasu do czasu wystawiaam
mineralne lizawki, uwielbiane zarwno przez szympansy, jak i pa-
wiany. Passion z rodzin lizay ju od pewnego czasu, gdy przyszed
pawian Quisqualis i prbowa bardzo energicznie usun konkuren-
tw. Wiele szympansw porzucioby lizanie wobec powanej groby
ze strony dorosego samca pawiana. Ale nie Passion i Pom, nawet gdy
groby Quisqualisa stay si bardzo dobitne. Pokazywa swoje pot-
ne ky, raz za razem otwierajc pysk coraz szerzej w przesadnym
ziewaniu. Podchodzi do szympansw na sztywnych nogach i zgrzyta
zbami. A przede wszystkim stara si popatrze szympansom w
oczy, poniewa pawianowi trudno jest zaatakowa (waciwie nie
PAWIANY 151

moe tego uczyni), nie sygnalizujc przeciwnikowi swej wrogoci


twarz w twarz. W tym celu Quisqualis kry wkoo, kierujc swe
groby to do jednego, to do drugiego szympansa. Pom i Passion naj-
spokojniej nie zwracay na to uwagi, jedynie mody Profesor, jak
mona si byo tego spodziewa, by przeraony i cigle przesuwa
si tak, aby pomidzy nim i wciekym pawianem znajdowaa si
jedna z samic.
Nagle Pom, jakby zmczona lizaniem, pooya si. Quisqualis,
niewtpliwie upokorzony takim brakiem respektu z jej strony, na-
tychmiast pochyli si nad ni i pokaza swe wielkie ky w odlegoci
kilku centymetrw od jej twarzy. Ale Pom, zamiast wrzasn wobec
tak bliskiej demonstracji uzbrojenia, wycigna rk i bawic si
uderzya rozwcieczonego pawiana w nos. Zdumiony cofn si i
ponownie bysn zbami; Pom znowu, teraz szeroko umiechajc si
jak w zabawie, uderzya pawiana. Gdy ten nadal grozi, usiada, po-
tem wstaa i zacza go jeszcze energiczniej bi, z wyrazem twarzy
wskazujcym, e jest to tylko zabawa. Ale Quisqualis nie by w stanie
tolerowa takiego traktowania, z gniewnym warczeniem podskoczy
do niej i uderzy j w gow. W tym momencie dla Pom zabawa si
skoczya: agresywnie najeya futro, podniosa duy li palmowy i
zacza nim dziko wymachiwa. I Quisqualis si podda. Usiujc
zachowa godn postaw, wycofa si i pozostawi szympansom li-
zawk do dyspozycji.
Czasami mody szympans moe drani dorosego pawiana w spo-
sb cakowicie pozbawiony szacunku. Nigdy nie zapomn, jak picio-
letni Freud gnbi Heatha ze stada obozowego. Heath siedzia spokoj-
nie w cieniu, nie przeszkadzajc nikomu, a w pobliu wyczesywao
si siedem szympansw. Freud wspi si na drzewo nad Heathem i
zacz si huta nad jego gow, bawic si kopaniem go w gow.
Przez pewien czas Heath znosi to ze zdumiewajc cierpliwoci, co
najwyej si uchyla, gdy Freud wpycha mu stop do oka lub ucha.
Ale po dziesiciu minutach mia tego dosy, podskoczy, pochwyci
Freuda, cign go z gazi i ugryz. Freud zacz wrzeszcze na cay
glos, chocia stare i starte zby Heatha nie mogy powaniej zrani
malca.
152 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Dwunastoletni Goblin, spoczywajcy w odlegoci jakich omiu


metrw, skoczy na nogi i pobieg na ratunek Freudowi, uderzajc
Heatha w gow. Freud uciek na drzewo, Goblin wrci na swoje
miejsce, a Heath usiad z powrotem pod t sam gazi. Powrci
spokj. Ale nie na dugo. Po kilku minutach, ku mojemu zdumieniu,
Freud znowu zacz drani starego pawiana w ten sam sposb. Heath
jeszcze raz wykaza zdumiewajc cierpliwo, ale nie Goblin. Po
chwili wsta i podszed do Freuda z lekko nastroszonym futrem i
wciekym wyrazem twarzy. Goblin cign Freuda na d i mocno
go uderzy. Freud, zdyscyplinowany i pouczony, co mu wolno, nawet
nie pisn; cicho odszed i usiad przy matce. Stary pawian uspokoi
si i w popoudniowym socu pogry w swoich sprawach, a Go-
blin, nadal mruczc, powrci do przerwanego odpoczynku.
ROZDZIA 13

GOBLIN

Goblina zobaczyam po raz pierwszy w roku 1964, gdy mia za-


ledwie kilka godzin. Zapisaam wtedy: Melissa, patrzc w d, wpa-
trywaa si w malek twarzyczk. Trudno wyobrazi sobie rwnie
miesznie wykrzywiony pyszczek, komiczny w swojej brzydocie, z
duymi uszami, maymi, zacinitymi ustami, skr nieprawdopo-
dobnie pomarszczon i czarnoniebiesk, a nie row. Jego oczy,
wystawione na pene wiato, byy zamknite i wyglda jak jaki
mdry gnom lub goblin.
Siedemnacie lat potem Goblin zosta niekwestionowanym sam-
cem alfa swojej spoecznoci. Nie byo to atwe zwycistwo; przez
sze burzliwych lat wyzywa starsze i na og znacznie wiksze od
siebie samce. Ryzykowa duo, nie majc na pozr adnych szans.
Opowie o nim jest dzi wan czci udokumentowanej historii
Gombe.
Cofajc si w przeszo widz teraz, e od najmodszych lat Go-
blin wykazywa wiele cech, niezbdnych do uzyskania wysokiej po-
zycji w hierarchii szympansiej spoecznoci. Zawsze by zdecydowa-
ny postawi na swoim, nie znosi czyjej dominacji, by inteligentny,
odwany i nie tolerowa swarw pomidzy podwadnymi. Incydent,
opisany na kocu poprzedniego rozdziau, kiedy to Goblin najpierw
uratowa, a potem ukara Freuda, jest typowym przykadem jego pragnienia
154 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

zaprowadzenia porzdku w spoecznoci.


Oprcz tych cech osobowoci najwaniejszym czynnikiem, ktry
przyczyni si do szybkiego sukcesu Goblina, byy jego wyjtkowe
stosunki z Figanem, przed i w czasie zajmowania przez niego pozycji
alfa. Zaczo si to, gdy Goblin by jeszcze dzieckiem. To niewt-
pliwie blisko i poparcie Figana day Goblinowi pewno siebie i
odwag rzucenia wyzwania innym samcom w niezwykle modym
wieku.
Podobnie jak wszystkie dorastajce samce o silnej motywacji, Go-
blin wczenie i bardzo energicznie zacz podporzdkowywa sobie
samice swej spoecznoci. Figan odgrywa w tym minimaln rol,
poniewa te majce wzbudza strach demonstracje rzadko odbywaj
si w obecnoci dorosych samcw. Melissa czasami pomagaa syno-
wi w tych, wcale nie rzadkich, wypadkach, gdy pada ofiar odwetu
ze strony rozwcieczonej, silniejszej samicy o wysokiej pozycji w
hierarchii. Ale matka nie zawsze bya w pobliu i Goblin czsto mu-
sia sam stawia im czoo. W miar jak jego demonstracje staway si
coraz ywsze, jego pewno siebie wzrastaa i bra si za podporzd-
kowywanie coraz silniejszych samic; nierzadko by odganiany, czsto
przez dwie samice, czce si w chwilowym sojuszu. Przewanie
koczyo si to bjkami, ktre Goblin na pocztku raczej przegrywa.
Ale nawet jeli musia ucieka z wrzaskiem, by gotw bra si za
poskramianie tych samych samic przy nastpnym spotkaniu. Nigdy
nie dawa za wygran.
To wanie w tym okresie ycia Goblin zacz podporzdkowywa
sobie mnie. Od niemowlctwa Goblin, podobnie jak Flint, wykazywa
tendencj do drczenia ludzi. Gdy ukoczy cztery lata, zorientowali-
my si, e bdzie prawdziwym utrapieniem. Zblia si na przykad
do mnie lub ktrego ze studentw, chwyta nas za przeguby rk,
trzyma i nie puszcza, ciskajc coraz mocniej, gdy prbowalimy si
uwolni. W kocu znalelimy sposb: mielimy zawsze przy sobie
puszk tuszczu - zuyty olej silnikowy, margaryn, cokolwiek. Po-
niewa nie lubi rk wymazanych tuszczem, szybko nauczy si zo-
stawia nas w spokoju. Ale w miar dojrzewania zacz przeladowa
GOBLIN 155

ludzi w inny sposb, a raczej - zacz przeladowa MNIE!


Szympansy bezbdnie odrniaj mczyzn od kobiet. ywi na
og duy szacunek wobec mczyzn, zwaszcza wysokich, silnych,
mwicych basem. Za to pozwalaj sobie na wiele z kobietami. I
myl, e Goblin odczuwa potrzeb podporzdkowania sobie mnie,
tak jak i wszystkich innych samic w jego yciu. Fakt, e naleaam do
innego gatunku, nie wydawa si go martwi. Musiaam wytrzyma
kilka lat, nigdy nie wiedzc, kiedy Goblin wyskoczy na mnie z g-
stwiny, pobiegnie za mn, uderzy lub nawet kopnie. Czasem caa
byam pokryta czarnymi i granatowymi siniakami. To irytujce i cza-
sami bolesne przeladowanie zelao po pewnym czasie. Nigdy nie
oddawaam ciosw i sdz, e w kocu uzna mnie za zdominowan i
niewart zawracania sobie gowy. W wieku dwunastu lat powica
zreszt w ogle znacznie mniej uwagi podporzdkowaniu sobie samic
szympansw. Poniewa atakowa ju i zdominowa wikszo samic,
byby to zmarnowany wysiek. Wyzywa jedynie ostatnie trzy: Pas-
sion, Fifi i Gigi. Kada z nich czasami go atakowaa, ale Goblin nie
przejmowa si porakami: wkrtce bd nastpne okazje. Gdy mia
trzynacie lat, udao mu si zdominowa Gigi, najsilniejsz z nich.
Teraz by gotw skierowa swoj uwag na najniej postawionego
w hierarchii samca, Humphreya. Biedny Humphrey, zdetronizowany
krl, wyzywany przez kilkunastoletnich wyrostkw! Z pocztku, gdy
Goblin demonstrowa przed nim, Humphrey nie zwraca na niego
uwagi lub zirytowany macha rk. Ale Goblin nie przestawa. W
pewnym momencie Humphrey musia si zorientowa, e nie jest to
zwyky popis odwagi trzynastolatka, e to pocztek koca. Irytacja
Humphreya przesza w napicie nerwowe i zacz na serio odpowia-
da na haaliwe wyzwania wyrostka.
Ta walka o dominacj pomidzy Humphreyem i Goblinem najwy-
raniej postawia Figana w niezrcznej sytuacji. Jego poczucie lojal-
noci obejmowao Humphreya, obecnie zajmujcego stanowisko naj-
lepszego przyjaciela, a take modego Goblina, z ktrym przez tyle
czasu utrzymywa pokojowe, niemal ojcowskie stosunki. Podczas sporw
156 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

tych dwch Figan z reguy decydowa si na kompromis, demonstru-


jc pomidzy nimi, co zwykle koczyo incydent.
Pierwszy prawdziwy konflikt pomidzy Goblinem i Humphreyem
zaobserwowalimy w kocu 1977 roku. Pewnego dnia, gdy Hum-
phrey demonstrowa przed nim, Goblin uderzy starszego samca
wierzchokiem przygitego drzewka. Humphrey zaszarowa i min
go, a Goblin zaj si jedzeniem. Ale nie Humphrey; przez p godzi-
ny siedzia i patrzy na modego samca, jakby rozwaajc sytuacj. A
potem rozpocz demonstracj przed Goblinem. Tym razem oba sam-
ce stay wyprostowane, z nastroszonym futrem, uderzajc si nawza-
jem. Starszy zacz krzycze, modszy pozosta milczcy. W kocu
Humphrey utraci ducha i krzyczc odszed; Goblin pozosta panem
sytuacji.
Drugi incydent przynis jeszcze wyraniejsze zwycistwo mo-
demu samcowi. Humphrey wanie pokry samic i w spokoju j
iska, gdy podszed Goblin, z nastroszonym futrem i wypronym
czonkiem, najwyraniej chcc kopulowa. Humphrey natychmiast
zaszarowa w kierunku modego rywala, ale Goblin bynajmniej si
nie przestraszy, ani nie cofn. Bili si wrd gazi i Humphrey,
wacy okoo pidziesiciu kilogramw, a wic o szesnacie wicej
ni Goblin, zosta po prostu zrzucony z drzewa i odszed wrzeszczc;
mody zwycizca popatrzy za nim przez chwil, po czym powrci
do samicy i spokojnie j pokry.
I tak Goblin zdoby miejsce w hierarchii dorosych samcw majc
zaledwie trzynacie lat, co najmniej dwa lata wczeniej ni inne sam-
ce, ktrych debiut obserwowalimy. Humphrey znajdowa si teraz
poniej niego, pi dorosych samcw - wyej. Goblin przesta ju
by wyrostkiem. Spdza duo czasu wrd dorosych samcw na
iskaniu, czasami one mu si rewanoway. Czsto docza do zbio-
rowych demonstracji po dotarciu do nowego rda pokarmu lub w
chwili spotkania innej grupy. Nieraz pokrywa w peni row samic
na oczach innych samcw, zamiast odciga j w ustronne miejsce.
Upolowawszy zdobycz mg zwykle zatrzyma spor jej cz, bo
starsze samce na to pozwalay.
GOBLIN 157

Osignicia Goblina w nastpnym roku byy ju spektakularnym


sukcesem. Systematycznie wyzywa starsze samce: najpierw nisko
postawionego, agodnego Jomeo, potem modszego brata Jomeo -
Sherry'ego, nastpnie Satana i na koniec Evereda. Wyczony z tego
by tylko Flgan, bo jedynie stosunki z Flganem umoliwiy mu zdo-
minowanie tych starszych i bardziej dowiadczonych samcw. Nigdy
nie demonstrowa, gdy Figana nie byo w pobliu, a ten prawie zaw-
sze popiera szare swego modego stronnika. Kiedy na przykad
Goblin i Evered zaczli si bi na drzewie: wiszc kopali si, uderzali,
a w kocu obaj spadli na ziemi. Goblin najwyraniej przegrywa t
walk i zacz krzycze; w tym momencie Figan zaszarowa i Evered
uciek.
Do innego incydentu doszo wtedy, gdy Figana nie byo w pobliu.
Zacz si w czasie wdrwki grupy, kiedy Goblin prbowa wysfo-
rowa si przed prowadzcego Satana. To nie mogo by tolerowane i
Satan, znacznie wikszy i ciszy, zaatakowa modszego samca.
Goblin uciek z wrzaskiem, ale po godzinie, gdy Figan doczy do
grupy, Goblin natychmiast zacz prowokowa Satana, szczekajc i
demonstrujc przed nim. A Satan, niewtpliwie przewidujc nieza-
dowolenie samca alfa, gdyby odpowiedzia na zaczepki, wspi si
szybko na drzewo, cicho pojkujc, podczas gdy Goblin szarowa na
dole.
W pitnastym roku ycia Goblin mg, w sytuacji jeden przeciwko
jednemu, nastraszy kadego starszego samca, z wyjtkiem oczywi-
cie Figana. A potem nastpi dzie, w ktrym Goblin rzuci wyzwa-
nie braciom Jomeo i Sherry'emu, gdy byli razem. Trzykrotnie demon-
strowa przed nimi, za kadym razem podchodzc troch bliej, za
czwartym za razem uderzy Jomeo. Bracia, z ktrych kady way
wicej ni Goblin, pogonili za nim rozwcieczeni. Ale chocia uciek,
nie podda si. Cztery miesice pniej, nieomal dokadnie w jego
pitnaste urodziny, doszo do dramatycznego konfliktu. Jomeo i Sher-
ry iskali si i z pocztku nie zwracali uwagi na Goblina, ktry zacz
demonstrowa w ich kierunku, lub przynajmniej udawali, e go igno-
ruj. Ale gdy podszed naprawd blisko, wykrzyknli wcieke aa i
zaczli wymachiwa rkami. Atmosfera zacza si robi coraz
158 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

bardziej napita, a kiedy dorosa samica Miff podesza tam, natych-


miast zostaa gwatownie zaatakowana, najpierw przez Sherry'ego,
potem przez Jomeo. W ten sposb bracia chcieli da ujcie narastaj-
cej w nich frustracji. To odwrcenie uwagi wykorzysta Goblin i rzu-
ci si na Sherry'ego, gdy Jomeo zajty by biedn Miff. Ten szybko
j porzuci i przybieg z pomoc bratu - ale tylko wykrzykiwa gro-
by. Tymczasem Goblin i Sherry walczyli, przewracajc si po ziemi,
raz na wierzchu by jeden, raz drugi. Zmagali si w milczeniu, dopki
Goblin nie ugryz Sherry'ego w szyj. Wtedy starszy samiec z go-
nym wrzaskiem wyrwa si i uciek; Jomeo za nim, rwnie wrzesz-
czc. Goblin goni za brami przez jakie dwadziecia metrw, potem
zatrzyma si, usiad ciko dyszc, i patrzy za nimi z byszczcymi
oczami. Cay by pokryty lin i rozmazanym kaem. Byo to zadzi-
wiajce i decydujce zwycistwo. Od tej pory Goblin mg zdomino-
wa obu braci, nawet gdy byli razem.
W cigu nastpnego miesica zaczlimy obserwowa pierwsze
oznaki zmiany w stosunkach midzy Goblinem i jego do-
tychczasowym bohaterem. Ju od pewnego czasu oczekiwalimy, e
Goblin zwrci si przeciw Figanowi. Nadal si dziwi, czemu Figan,
tak wyrobiony spoecznie, nie mg przewidzie nieuniknionych
skutkw popierania wojowniczego mokosa. Pierwsza nielojalno
zostaa zaobserwowana w spokojne popoudnie, gdy Goblin, zamiast
podbiec i powita nowo przybyego Figana, zignorowa go. Potem
zdarzao si to coraz czciej i Figan, najwyraniej czujc kryjce si
za tym wyzwanie, sta si nerwowy i napity. Ktrego dnia, gdy
Goblin pojawi si niespodziewanie, Figan krzykn kilka razy ze
strachu i pobieg obj Evereda, pragnc si uspokoi. Coraz czciej
mona byo zobaczy Figana, jak krzywi si ze strachu i biegnie szu-
ka pomocy u innych samcw. Od tego czasu wydarzenia powoli
prowadziy do nieuniknionego koca.
W czasie pory suchej w 1979 roku Figan zrani palec prawej rki i
chodzc kula. Goblin wykorzysta pierwsz oznak saboci dominu-
jcego samca, tak jak kiedy Figan. Zacz otwarcie rzuca wyzwanie,
demonstrujc przeciw niemu raz za razem, czasami uderza go przy
GOBLIN 159

okazji. Jeli ktry z wyej postawionych samcw by w pobliu,


Figan bieg do niego po pomoc. Midzy picioma starszymi samcami
roso poczucie jednoci - zjednoczyli si przeciw modemu uzurpato-
rowi w obronie starego porzdku. Tak wic Figan mia czterech po-
tencjalnych sojusznikw, podczas gdy Goblin, utraciwszy jedynego
dugotrwaego protektora, by pozostawiony sam sobie. Polega gw-
nie na piorunujcych skutkach powtarzanych raz za razem energicz-
nych demonstracji.
Goblin skorzysta na poprzednich bliskich zwizkach z Figanem,
uczc si wielu sposobw osigania dominacji. Wiedzia na przykad,
jak psychologiczn przewag daje podrywanie wczesnym rankiem
na nogi zaspanych jeszcze samcw. Urzdza wic przeraajce de-
monstracje nadrzewne, wysoko nad ich gniazdami.
Albo efekt zaskoczenia - ukrycie si w gstym podszyciu na od-
gos zbliajcej si grupy i niespodziewane zaszarowanie na nich.
Rezultaty obu tych technik daway satysfakcj ambitnemu modemu
samcowi; ale niezalenie od jego bohaterskich popisw wida byo,
e przeywa wielki stres. W konfrontacji z wyej postawionymi sam-
cami Goblin nieraz ujawnia napicie nerwowe, niespodziewanie i bez
powodu demonstrujc przeciw modocianym i samicom. I ja stawa-
am si kozem ofiarnym przy takich okazjach. Pamitam, jak kiedy
Derek i ja obserwowalimy prby zastraszenia Satana i Evereda, spo-
kojnie si iskajcych; Goblin siedem razy szarowa, cignc gazie i
ciskajc kamienie. Za kadym razem przebiega kilka metrw od
nich, ale nawet na niego nie spojrzeli. Goblin stawa si coraz bardziej
sfrustrowany i po smej nieudanej prbie zaszarowa na nas; pomi-
n Dereka siedzcego obok na ziemi, ale mnie popchn mocno
obiema rkami i dwukrotnie kopn, zanim pobieg demonstrowa
nieco dalej od nas. W kocu usiad, wcieky na cay wiat.
Pod koniec wrzenia zobaczylimy pierwsz powan bjk mi-
dzy Figanem i Goblinem. Goblin zwyciy zdecydowanie, skopujc
z drzewa Figana, ktry spad na ziemi z wysokoci jakich dziesiciu
metrw i uciek wrzeszczc. Tydzie pniej, po piciokrotnych
160 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

demonstracjach Goblina, Figan ponownie schroni si na drzewie.


Nigdy nie zapomn tego dnia; siedziaam obserwujc Figana, kiedy
najpotniejszego z samcw alfa w Gombe, z minuty na minut
coraz bardziej zdenerwowanego i nieszczliwego. Wierci si bez
przerwy, drapa, raz bardzo ostronie zacz schodzi z drzewa na
ziemi, ale wystarczyo, e Goblin, cay najeony, z wciekoci
popatrzy na niego, aby Figan wycofa si z piskiem strachu. Przypo-
mnia mi si dzie, gdy Figan tak samo upokorzy Evereda. Teraz
mogam obserwowa, w jakim znajduje si nastroju. Odszed w kocu
od drzewa Figana i doczy do Melissy, siedzcej w krzakach w po-
bliu. Rozcign si na ziemi, a ona zacza go iska. I wtedy, prawie
niedostrzegalnym ruchem, sign po do matki i delikatnie zacz
bawi si jej palcami. I lea tam, rozluniony i spokojny, leniwie
askoczc Meliss. A kiedy Figan, z najwysz ostronoci, zsun
si po drzewie i odszed, Goblin, cho odprowadza starszego samca
wzrokiem, nie przerwa odpoczynku przy matce.
Najwyraniej Figana nie mona ju byo uwaa za samca alfa,
ale Goblina rwnie, bo chocia mg zdominowa kadego poje-
dynczego samca, nie potrafi kontrolowa sytuacji, gdy samce byy
razem. Pitnastoletni Goblin znalaz si w sytuacji wyjtkowej - ale
temu zadziwiajcemu osobnikowi wszystkiego byo mao. Stao si
jasne, e nie spocznie, dopki nie zajmie najwyszej pozycji i temu
celowi powica si, nie zwaajc na zmczenie, przy kadej okazji
demonstrujc w pobliu wyej postawionych samcw.
Wtedy, w poowie wrzenia, nastpi wielki atak, ktry prawie na
cay rok przywrci najwysz pozycj Figanowi. Zaczo si w cza-
sie jedzenia misa, kiedy napicie czsto ronie i wybucha agresja.
Goblin, ktry nie otrzyma misa, demonstrowa przed Figanem, kt-
ry je mia. Figan, otoczony przez potencjalnych sojusznikw, nie
ustpi. Zacza si dramatyczna bjka, podczas ktrej przez ponad
minut oba samce walczyy w ciszy, przerywanej jedynie zgrzytaniem
zbw. Nagle, jakby na wezwanie trbki, wszystkie obecne samce -
Evered, Satan, Jomeo i Humphrey - doczyy do bitwy pod sztandarem
GOBLIN 161

Figana. Wobec przewagi piciu przeciw jednemu Goblin zacz


wrzeszcze i szarpa si, pragnc uciec. Kiedy wreszcie si wyrwa,
Figan popdzi za nim, a pozostae samce szaroway we wszystkich
kierunkach, podniecone i rozkrzyczane. Goblin by ciko poraniony i
mia otwart, gbok ran na udzie, intensywnie krwawic jeszcze
po godzinie.
Figan odzyska wic cz poprzedniej pewnoci siebie, podczas
gdy Goblin czu si bardzo niepewnie w towarzystwie starszych sam-
cw. Miesic po wielkim ataku Figan z satysfakcj patrzy na Gobli-
na, uciekajcego przed jego demonstracjami. Co wicej, gdy ten, na-
pity i zdenerwowany, schroni si na drzewo, Figan trzyma go tam
ponad dwadziecia minut, siedzc spokojnie na dole. Pozostae starsze
samce, odzyskawszy rwnie pewno siebie, z jeszcze wikszym
przekonaniem wspieray si nawzajem w walce z Goblinem. Samiec
mniejszego formatu zrezygnowaby po takiej porace, ale Goblin,
zdesperowany i nieszczliwy z powodu swej obecnej pozycji, by
naprawd twardy.
Gdy rany si zaleczyy, znw zacz rzuca wyzwania innym sam-
com, chocia przez pewien czas unika bezporedniej konfrontacji z
Figanem. Stae zakcanie spokoju spoecznego zaczo przynosi
rezultaty. Stopniowo, w cigu dziesiciu miesicy po ataku Figana,
Goblin odzyska poprzedni pozycj i znw mg podporzdkowa
sobie kadego samca, gdy byli sami. A wtedy zabra si do zdobycia
pozycji alfa. Biedny Figan; jego odzyskana pewno siebie, nawet
w najlepszych momentach wta, zachwiaa si i zaamaa. Jego naj-
lepszy przyjaciel, Humphrey, zagin, prawdopodobnie pad ofiar
samcw z Kalande. I chocia Figan szuka przyjani zarwno Jomeo,
jak i Evereda, ktrzy spdzali z nim duo czasu, nie mia jednak niko-
go, komu mgby ufa. Kiedy Goblin by w pobliu, apele Figana do
pozostaych trzech samcw o pomoc staway si coraz bardziej roz-
paczliwe.
W cigu kilku miesicy Goblin ponownie i bez reszty zastraszy
bohatera swego dziecistwa. Wkrtce potem Figan znikn. By moe
pad ofiar agresji ze strony ssiedniej spoecznoci, a moe zmar
samotnie z powodu jakiej choroby. Nigdy si tego nie dowiemy.
162 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

aowaam Figana, ktrego znaam przez tyle lat i od dawna podzi-


wiaam za inteligencj i wytrwao.
Gdy nie byo ju samca alfa, wstrzsajce demonstracje Goblina
stay si jeszcze gwatowniejsze. W odpowiedzi na nie pozostae sam-
ce zbijay si w grupk i iskay zapamitale. Im bardziej Goblin stara
si im przerwa, tym bardziej byy zajte, tym mocniej si wspieray
nawzajem i tym duej mogy nie zwraca uwagi lub udawa, e nie
zwracaj uwagi na jego zachowanie. Goblina ogarniaa coraz wiksza
frustracja. Z jednej strony, znacznie trudniej jest skutecznie grozi
rywalowi, ktry nie ucieka i nawet nie patrzy ci w oczy, z drugiej,
rywale otwarcie demonstrowali przyja pomidzy sob, a to byo
trudne do przeknicia. Za wszelk cen musia przerwa te sesje
iskania.
Ale starsze samce, z oczyma wlepionymi w kpki futra, potrafiy
udawa brak zainteresowania nawet przez pitnacie minut. Goblin
raz za razem szarowa w ich kierunku i obok nich, w przerwach sie-
dzia dyszc i patrzc na nich z wciekoci. W kocu przekracza
prg ostronoci i zbiera si na odwag, by zaatakowa wprost jed-
nego z samcw.
Incydenty te byy zdumiewajce dla obserwatora. Ktrego dnia na
przykad Goblin niespodziewanie doczy do grupy, ktr obserwo-
waam przez cay ranek, a znajdowali si w niej rwnie Satan i Jo-
meo. Gdy tylko si pojawi, oba samce, jak zwykle, przysiady obok
siebie i zaczy si iska. Goblin sta najeony i patrzy na nich, na
razie nie reagujc; po kilku minutach zacz jedn ze swych demon-
stracji. Oba samce wci si iskay z fanatyczn niemal zapamitao-
ci. Samice i modzie wrzeszczay w sposb cakowicie zadowala-
jcy i ucieky na drzewa, ale Goblin nie interesowa si nimi - demon-
stracja bya skierowana przeciw rywalom. Wkrtce przerwa, potem
demonstrowa nieco bliej obu samcw. A ci nadal si iskali, z jesz-
cze wikszym zapaem. I tak si to toczyo.
Goblin szarowa energicznie siedem razy, a doprowadzi si do
stanu skrajnej wciekoci. Wtedy, podczas smej demonstracji, za-
atakowa Satana, skaczc na drzewo nad nim i uderzajc go nog w
gow. Teraz samce musiay ju zareagowa. Gono wrzeszczc za-
atakoway Goblina, wymachujc rkami z wciekoci. I mimo e
GOBLIN 163

jego przeciwnicy wayli 48 i 46 kilogramw, 36-kilogramowy Goblin


nie cofn si i walczy z oboma. Przez prawie minut szarpali si i
uderzali nawzajem, po czym, ku mojemu prawdziwemu zdumieniu,
Satan i Jomeo uciekli. Goblin goni ich i rzuca kamieniami. A potem,
jakby dla podkrelenia swojej przewagi, zaatakowa Satana ponownie.
Goblin w kocu oddali od grupy, prbujc zapewne rozadowa w
ten sposb napicie.
Innym razem podobna konfrontacja, z udziaem Evereda i Satana,
zakoczya si bez wyranego zwycistwa ktrejkolwiek ze stron.
Goblin pozostawi ich i odszed samotnie. Hilali ruszy za nim. Po
godzinie Goblin napotka Fifi i natychmiast przypuci na ni gwa-
towny atak; potem, ot tak sobie, pobi jeszcze Frodo i Freuda. Przy
akompaniamencie wrzaskw i szczkni oddali si, wci demon-
strujc. Czterdzieci pi minut potem wpad na inn samic i j rw-
nie gwatownie zaatakowa bez adnej przyczyny. Wygldao na to,
e Goblin, nadal gotujcy si wewntrznie podczas wczgi po lesie,
szala dla rozadowania furii, w rzeczywistoci skierowanej przeciw
Satanowi i Everedowi.
Wiele razy si zdarzyo, e podczas napi towarzyszcych kon-
taktom z innymi samcami Goblin niespodziewanie szarowa i atako-
wa niewinnych postronnych. Takimi kozami ofiarnymi byy z reguy
dorastajce samce, samice i oczywicie ja. Gdy spodziewaam si
takiego ataku, zawsze wstawaam i mocno trzymaam si drzewa.
Miaam wtedy wiksze szanse na utrzymanie si na nogach; myl o
szympansie tupicym po moim rozcignitym na ziemi ciele nigdy
nie bya dla mnie atrakcyjna. Na og Goblin przechodzc obok mnie
zadowala si kilkoma uderzeniami w plecy. Trzykrotnie jednak ataki
wyglday gorzej. Kiedy oderwa mnie od drzewa, celowo pchn na
ziemi i kopn. Innym razem zacz mnie cign w d stoku; byam
przeraona myl o utracie rwnowagi i przewrceniu si na niego.
Bg wie, czym to by si mogo skoczy. Trzeci incydent by najgor-
szy: zacz si normalnie - Goblin zapa drzewko, do ktrego przy-
waram, podskoczy w gr i stopami wali mnie z caej siy w kark.
164 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Potem jednak okrci si wok drzewa, skoczy, ustawiajc si


przede mn, i kopn mnie w piersi - w tym momencie jego otwarta
paszcza z czterema lnicymi, ostrymi jak rapiery kami znalaza si
w odlegoci moe omiu centymetrw od mojej twarzy. Czasami
Goblin tuk rwnie innych czonkw naszego personelu terenowego
i sdz, e my wszyscy, zarwno ludzie, jak i szympansy, szczerze
mu yczylimy, aby jak najszybciej obj dominujc pozycj i poczu
si w peni usatysfakcjonowany.
W tym czasie Goblin zacz systematycznie terroryzowa Jomeo. I
chocia nikt nie mia ju wtpliwoci, e Jomeo jest cakowicie ulegy
wobec modszego samca, Goblin nie traci adnej okazji do zaatako-
wania go w czasie spotka lub w momentach towarzyskiego podnie-
cenia. Przeladowa go tak bardzo, e Jomeo przez pewien czas, jeli
nie towarzyszy mu ktry ze starszych samcw, odcza si od gru-
py, gdy sysza charakterystyczne krzyki zbliajcego si Goblina. A
potem, gdy ten najciszy samiec w Gombe zosta doprowadzony do
stanu ulegej niszoci, Goblin postanowi nawiza z nim przyja.
Nagle zacz iska go czciej ni innych samcw, dzieli si z nim
jedzeniem, podtrzymywa na duchu w cikich chwilach. Czsto
razem wdrowali i erowali. Jednym sowem, stali si przyjacimi i
Goblin, po raz pierwszy od wystpienia przeciw Figanowi przed pi-
cioma laty, mia sojusznika. Moe nie najlepszego, ale przynajmniej
mg odpry si i odetchn w towarzystwie innego samca.
Mniej wicej w rok po mierci Figana pozostae samce zrezy-
gnoway z oporu. Ustpiy mu, zmczone powtarzajcymi si wyzwa-
niami Goblina. I tak, w wieku siedemnastu lat, Goblin sta si samcem
alfa o niekwestionowanej pozycji, zdolnym do kontrolowania nie-
mal kadej sytuacji w spoecznoci. Chocia cigle demonstrowa,
czyni to mniej gwatownie i rzadziej rusza do ataku. W kocu ycie
innych czonkw spoecznoci stao si spokojniejsze.
Ta fascynujca historia pokazuje, e Goblina, podobnie jak Mike'a,
Goliata i Figana, cechowaa ponadprzecitna odwaga i wytrwao;
niezalenie od tego, czy byy to cechy wrodzone, czy nabyte, pozwo-
liy mu zaj najwysz pozycj i utrzyma j, pomimo niepowodze.
GOBLIN 165

Czy moemy wskaza jakie cechy charakteru Melissy, ktre mogy


przyczyni si do ich rozwoju? Bya uwan i opiekucz matk,
cho nie rozpieszczaa syna. Gdy Goblin popada w kopoty podczas
dziecinnych prb chodzenia i wspinania si, matka na og pozwalaa
mu wydosta si z nich samemu, nawet jeli popakiwa; pomagaa
mu dopiero wtedy, gdy ugrzz na dobre. Nie bya surow matk i nie
zawsze moga wyegzekwowa natychmiastowe posuszestwo - Go-
blin szybko si nauczy, e upierajc si moe w kocu uzyska to, co
chce. Nie by jednak dzieckiem rozpieszczonym; gdy chodzio o
sprawy naprawd istotne, takie jak odstawienie od piersi, Melissa
narzucaa synowi swoj wol. W sumie bya najwyraniej dobr mat-
k i stosowaa waciwe metody wychowawcze. A jeli idzie o dzie-
dziczno, w kocu to ona przekazaa mu poow genw, wic nie-
wtpliwie rwnie pod tym wzgldem okazaa si wspania matk.
ROZDZIA 14

JOMEO

Jomeo zdecydowanie rni si osobowoci od Goblina. Pod-


czas gdy Goblin by fanatyczny w swojej determinacji wzniesienia si
na szczyty hierarchii i utrzymania si tam, Jomeo po okresie dojrze-
wania niemal cakowicie wyzby si ambicji spoecznych. Jako naj-
ciszy samiec w Gombe, wacy prawie 50 kilogramw, by gro-
nym, przeciwnikiem dla osobnikw nalecych do ssiednich spo-
ecznoci. Unika jednak konfliktw z samcami wasnej grupy. Przy
swojej niezwykej osobowoci i wyjtkowym yciorysie, Jomeo po-
zostawa postaci zagadkow. Nic nie wiemy o jego dziecistwie; by
ju wyrostkiem, gdy po raz pierwszy spotkaam go na pocztku lat
szedziesitych. Rzadko widywaam go z rodzin, poniewa jego
lkliwa matka, Vodka, razem z modszymi dziemi, Sherry'm i ma-
ym Quantro, wikszo czasu spdzaa w poudniowej czci tery-
torium ich spoecznoci. Jomeo jednak sta si czstym gociem w
naszym obozie. Pod wieloma wzgldami by zupenie normalnym
wyrostkiem, ale mia pewien dziwny zwyczaj. Kiedy przychodzi do
obozu w towarzystwie jednego lub kilku duych samcw, jak kady
modociany mia trudnoci z obron swojej porcji bananw. Wobec
tego, podobnie jak i inne dorastajce samce, dosy czsto przychodzi
do obozu sam, co pozwalao nam da banany tylko jemu. I w tym
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 167

momencie ujawniao si jego dziwne zachowanie - gdy tylko zoba-


czy owoce, zaczyna krzycze. Nie wydawa jednak kilku cichych,
krtkich okrzykw podniecenia, co byoby zrozumiae. Krzycza bar-
dzo gono przez par minut. Naturalnie kady szympans w pobliu
obozu przybiega zobaczy co si dzieje i... zjada banany Jomeo.
Zachowywa si w ten dziwny sposb przez kilka miesicy. A potem,
zupenie niespodziewanie, przesta.
W wieku okoo dziewiciu lat Jomeo rozpocz prby podpo-
rzdkowania sobie samic spoecznoci za pomoc nastroszonych,
gronych demonstracji, co byo zwyk oznak dojrzewania. Poczt-
kowo te demonstracje byy energiczne, miae i robiy wraenie. Kie-
dy odway si nawet konkurowa z Passion o ki bananw. Gdy ta
najwyej postawiona w hierarchii, agresywna samica zacza z wielk
pewnoci siebie zbiera owoce, Jomeo stan wyprostowany, z naje-
onym futrem, co sprawio, e wyglda na dwukrotnie wikszego ni
by. Maszerowa przed ni, wymachujc rkami, z zacinitymi war-
gami i wciekym wyrazem twarzy. Passion, zaskoczona prawdopo-
dobnie jego arogancj, bo dla niej by jeszcze nadal dzieckiem, cofn-
a si. Modzik demonstrowa troch dalej, na pozr pokonany, zacz-
a wic zbiera rozsypane owoce. Ale Jomeo odszed jedynie po to,
eby lepiej si przygotowa do bitwy. Schwyci wielk such ga,
lec w pobliu, i zaszarowa. Maszerowa, wymownie pokazujc
ga. I Passion ograniczya si do bananw, ktre wczeniej zebraa,
nie kwestionujc prawa napastnika do pozostaych.
Wydawao si, e Jomeo mocno uchwyci szczeble drabiny, wio-
dcej w perspektywie do wysokiej pozycji w hierarchii dominacji
spoecznej. Ale wtedy co si wydarzyo. Ktrego dnia w 1966 roku,
w kilka miesicy po jego zwyciskiej konfrontacji z Passion, Jomeo
przywlk si do obozu pokryty ranami. Najgorsze byo gbokie
przecicie w poprzek podeszwy jego prawej stopy; goio si przez
kilka tygodni. Jego palce pozostay na stae podkurczone. Nigdy si
nie dowiemy, kto zaatakowa Jomeo, ale jakkolwiek si to odbyo,
pozostawio pitno na caej jego dalszej karierze. Haaliwe demon-
stracje przed samicami, nawet najniej postawionymi, skoczyy si
168 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

nagle. Rok pniej zaobserwowaam incydent dobrze charakteryzuj-


cy pozycj Jomeo w spoecznoci. Zaczo si od tego, e Pom - nie-
mowl Passion - nadmiernie zbliya si do Jomeo w czasie jedzenia.
Kiedy zamachn si na ni, ostrzegajc, eby trzymaa si z daleka,
nie poruszya si. Patrzc to na matk, to na wielkiego samca, wydaa
cichy szczek wyzwania. Passion natychmiast zaszarowaa w kierun-
ku Jomeo i tym razem to on uciek przed ni; krzyczc ze strachu
schroni si na palmie. Kiedy zacza wspina si za nim, Jomeo,
wrzeszczc jeszcze goniej, skoczy na inne drzewo, zlecia na zie-
mi i pogna przed siebie na zamanie karku.
W tym czasie by ju najciszym samcem w Gombe, a jego
tchrzliwe zachowanie uczynio go pomiewiskiem obserwujcych go
ludzi. Nawet gdy mia ju pitnacie lat i way prawie czterdzieci
pi kilogramw, Passion czasami zmuszaa go do ucieczki z krzy-
kiem. I mogoby tak by przez reszt ycia, gdyby nie jego brat, Sher-
ry. Bracia zaczli spdza wicej czasu razem po znikniciu ich matki
w 1967 roku. Nie wiemy, czy zmara, czy te zdecydowaa si pozo-
sta w odlegych zaktkach terytorium; ona i jej maa creczka prze-
stay si po prostu pokazywa w naszym obozie i wicej ich nie wi-
dzielimy. Sherry i Jomeo stali si prawie nierozczni, a starszy brat
w wielu sprawach zastpowa modszemu rodzicw. Gdy Sherry w
czasie pierwszych prb zastraszenia samic mia kopoty, a zdarzao
mu si to rwnie czsto, jak innym wyrostkom, Jomeo bieg go bro-
ni, tak jak by to czynia Vodka, gdyby tam bya. Czas pyn i w
miar jak Sherry podporzdkowywa sobie wyej stojce samice,
pomoc Jomeo bya coraz czciej potrzebna. A kiedy ju decydowa
si bi, Jomeo by przeciwnikiem, z ktrym naleao si liczy. Nawet
jeli jego metody walki nie zawsze byy najskuteczniejsze, way co
najmniej dziesi kilogramw wicej od kadej z przeciwniczek She-
rry'ego i powodowa bl kadym uderzeniem lub kopniciem, nieza-
lenie od miejsca, w ktre trafi. Gdy podnosi samic, a potem ciska
j o ziemi, co czyni czsto, kara wygldaa strasznie. I tak w kocu
samice zaczy respektowa Jomeo, a nawet obawia si go; dni do-
minacji Passion nad wielkim samcem skoczyy si na zawsze.
JOMEO 169

Czsto demonstracji samca jest oczywicie wanym czynnikiem,


okrelajcym jego pozycj w hierarchii samcw. W przypadku Jomeo
spada ona do zera po cikim zranieniu stopy. Teraz jednak, gdy po
szeciu latach odzyska pewno siebie, zacz demonstrowa znacz-
nie czciej. Biedny Jomeo, czasami zastanawiaam si, czy te jego
przedstawienia, majce wzbudza strach w sercach obecnych, byy
rwnie zabawne dla szympansich widzw, jak dla nas, ludzi! Mia
takie braki techniczne. Kiedy chcia wzmocni efekt szary w d
stoku, toczc wielki odamek skalny. Ale skaa, zamiast toczy si ze
strasznym haasem, dodajc blasku jego demonstracji, pozostaa moc-
no pogrona w twardym podou. Inny samiec szarowaby, nie
zwracajc uwagi na to niepowodzenie, ale nie Jomeo. Przerwa de-
monstracj, zatrzyma si, odwrci i z caej siy napar na niepo-
suszn ska. W kocu j ruszy, ale nic to nie dao; zbyt wielka,
przetoczya si powoli moe z metr i si zatrzymaa. Straciwszy w ten
sposb cay efekt, Jomeo bez wikszego przekonania demonstrowa
dalej.
Innym razem, gdy zaszarowa w kierunku grupy samic i modzie-
y, potkn si o korze drzewa i run na ziemi, rozcigajc si jak
dugi w krzakach. Samice, zamiast rozpierzchn si z wrzaskiem, co
daoby mu wystarczajc satysfakcj, wspiy si na okoliczne drze-
wa i gdy si wreszcie pozbiera, obserwoway go z bezpiecznej odle-
goci.
Najmieszniejszy ze wszystkich (dla mnie) by przypadek opor-
nego drzewka''. Mae drzewko, z adn koron lici, dobrze si pre-
zentowao, gdy wymachiwa nim szarujcy samiec. Ale gdy Jomeo
demonstrowa, nie udao mu si ani wyama drzewka, ani wyrwa z
korzeniami. I znw, podobnie jak w historii z odamem skalnym,
przerwa swoje przedstawienie i zaj si mocowaniem z drzewkiem;
po trzydziestu sekundach udao mu si je w kocu wyrwa, ale wtedy
stao si jasne, przynajmniej dla mnie, e drzewko byo za due, by
nim efektownie wymachiwa. Jomeo, wygrawszy walk z drzewkiem,
by najwyraniej zdecydowany posuy si nim. W kadym razie
prbowa, miao ono jednak tyle bocznych gazi, e zawsze ktra
zapltywaa si wrd rolinnoci podszycia. Biedak by zmuszony
170 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

trzy razy przerywa demonstracj, cofa si i cign uparte drzewko


obu rkami, zanim ostatecznie zrezygnowa.
Stopniowo jednak technika Jomeo poprawia si i wypracowa so-
bie wasne pokazy, robice due wraenie.
To samo byo z polowaniem. Chocia peen zapau, Jomeo zwykle
zawala ca spraw. Kiedy na przykad prbowa zowi dorosego
koczkodana czamosiwego. owy byy zacieke i mapka w rozpaczy
skoczya na bardzo odlege drzewo. Jomeo, ktry ju j prawie doga-
nia, skoczy za ni, ale nie dolecia i zwali si na ziemi. David By-
got, ktry to obserwowa, mwi, e Jomeo run z wysokoci jakich
dziesiciu metrw, co dla cikiego szympansa byo przykrym prze-
yciem. Przez chwil lea nie ruszajc si, niewtpliwie oszoomiony
i obolay; potem wsta, popatrzy za szybko oddalajcym si obiadem
i powlk si je figi.
Szympansy z Gombe apay na og niemowlta i modociane
osobniki, a upolowanie dorosego przyjmowane byo bardzo burzli-
wie. Tak wic, gdy Jomeo udao si upolowa dorosego samca gere-
zy, gryzienie, wymachiwanie i bicie zdobyczy zajo mu troch czasu,
zanim martwa ofiara leaa bezwadnie w poprzek gazi. I wtedy,
zanim Jomeo udao si pokn pierwszy ks, zebray si silniejsze
samce i zabray mu miso. Pamitam, jak Richard Wrangham, ktry
obserwowa przebieg wydarzenia, opowiada mi potem: Siad i pa-
trzy przez chwil, jak inne samce dzieliy si jego zdobycz; wszyst-
kie w wielkim podnieceniu wrzeszczay, tylko on jeden by bardzo
spokojny. Nie doczy do samic i modziey, ebrzcych o ochapy.
Podszed, zliza z kilku lici krew i si oddali. Chciao mi si paka.
W miar upywu czasu gromadzilimy coraz wicej obserwacji,
jak to Jomeo traci swoje zdobycze, odbierane przez silniejsze samce,
kiedy nawet przez Gigi, i wszyscy zaczlimy mu wspczu. Ale
zauwaylimy, e bardzo czsto znika w trakcie lub po polowaniu.
Zaczlimy zastanawia si, czy moe przypadkiem udaje mu si w
zamieszaniu zapa mapk i wymkn z upem, zanim inni to zoba-
cz. Kiedy upolowa niemowlaka, a Figan zabra mu go. Jomeo
znikn jak zwykle. A po dwch godzinach znalelimy go, siedzce-
go samotnie, z napczniaym brzuchem i resztkami kolcia antylopy.
JOMEO 171

Najwyraniej nie zawsze trzeba byo wspczu Jomeo.


Mimo pewnych osigni, takich jak uzyskanie dominacji nad sa-
micami, poprawa techniki demonstrowania i wzrastajca zrczno
owiecka, Jomeo przeladoway niezliczone drobne upokorzenia, kt-
re oczywicie budziy nasz yczliwo. Byo tak na przykad, gdy
obserwowaam go ktrego dnia, jak bardzo wolno i z wyrazem pe-
nej koncentracji wspina si na wysokie drzewo. Przez cay ranek
padao i pie by bardzo, ale to bardzo liski. Wreszcie najnisza ga-
znalaza si w zasigu jego rki, ale wanie wycigajc do niej
rk zacz si zelizgiwa. Coraz szybciej i szybciej mkn ku ziemi,
na prno starajc si przylgn do zdradliwego pnia. Rozleg si
grzmot, gdy najciszy szympans Gombe sign ziemi. Przez chwil
siedzia spokojnie, patrzc na pie ponad nim; potem, przyjrzawszy
si gaziom w grze, powoli podnis si na nogi i z wielk determi-
nacj ponownie zacz trudn wspinaczk. aden entuzjasta jar-
marcznych rozrywek nie wspina si z wiksz wytrwaoci na sup
wysmarowany tuszczem - i tym razem mu si udao. Przez nastpn
godzin objada si jdrnymi zielonymi listkami, pie przez ten czas
wysech w popoudniowym socu i udao mu si dosta na d z za-
chowaniem godnoci.
By rwnie incydent z samcem gerezy. Dorose samce tego ga-
tunku s niezwykle odwane, bronic swych samic i maych. Nawet
jeli szympansy poluj ca grup, samce gerez nieustraszenie kr
wok nich i atakuj, przy czym czsto udaje si im przepdzi na-
pastnikw. By moe dziki temu, e s znacznie mniejsze i maj
dugie, ostre ky, ktrymi staraj si ugry myliwych w narzdy
rozrodcze. Nie jest wic rzecz niezwyk zobaczy szympansy ucie-
kajce wrd gazi z gonymi krzykami, gonione przez kilka roz-
wcieczonych samcw gerez. Ale to, co przydarzyo si ktrego dnia
Jomeo, byo naprawd wyjtkowe. Siedzia spokojnie jedzc owoce i
nie interesujc si niczym dookoa, gdy napad go duy samiec gere-
zy, ktry zjawi si nie wiadomo skd. Skoczy z wyszej gazi, wy-
ldowa wprost na gowie Jomeo i uderzy go w gow, wykrzykujc
172 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

wysokim gosikiem groby waciwe swojemu gatunkowi. Cakowi-


cie zaskoczony Jomeo wrzasn i uciek.
A kt inny, jak nie Jomeo - mia si ktrego wieczoru Richard
- uciekby na widok trzech malekich jeozwierzy, krccych si
haaliwie wrd suchych traw!
Wydarzenie to, w zasadzie tragiczne, uczynio z Jomeo posta
komiczn. Zrani si w lewe oko, przez ponad dwa tygodnie chodzi z
mocno zacinit powiek, spod ktrej co wyciekao, musiao to by
bardzo bolesne. Podalimy mu antybiotyki ukryte w bananie i rana si
w kocu zagoia. Pozosta mu mniej sprawny wzrok, a poowa oka
zbielaa na skutek zbliznowacenia. Czasami wydawa si dziki temu
grony, zwaszcza gdy w pmroku lasu wyglda zza lici, znacznie
czciej jednak nadawao mu to oblicze rozpustnika. Biedny Jomeo,
teraz przypomina klowna nie tylko charakterem, ale take wygldem.
Pomimo ustanowienia dominacji nad samicami, Jomeo nie by
nigdy zainteresowany wywalczaniem sobie pozycji wrd samcw.
Rywalizowa jednak od dawna z Satanem, swoim rwienikiem.
Pierwsze oznaki tej rywalizacji zaobserwowalimy w roku 1971, gdy
obaj byli wyrostkami i czasami maszerowali ku sobie z najeonym
futrem, konkurowali o pokarm lub wpadali w podniecenie podczas
spotkania z jak grup. W tym czasie wydawao si, e ich ranga
spoeczna bya mniej wicej jednakowa, a konfrontacje koczyy si
najczciej szerokimi umiechami i obejmowaniem si obu rywali. Po
paru latach jednak Satan ustali swoj dominacj nad Jomeo, chyba e
w pobliu by Sherry, popierajcy brata; wtedy, zagroony przez ko-
alicj braci, Satan ustpowa.
Kiedy Sherry zacz rzuca wyzwania niej postawionym spord
starszych samcw, jego demonstracje byy burzliwe, miae i pene
pomysw. Wyania si nieoczekiwanie z krzakw, ciska wielkimi
kamieniami i wymachiwa gaziami i limi palmowymi z tak dzikim
zapaem, e starsze samce czsto schodziy mu z drogi. Poprawiao to
jego samopoczucie i w zwizku z tym atakowa starszych jeszcze
JOMEO 173

czciej. Kiedy ta bezczelno wcigaa go w kopoty, Jomeo, ktry


prawie zawsze by w pobliu, szarowa i niecierpliwie demonstro-
wa, wspierajc modszego brata. Wydawao si, e Sherry mia przed
sob drog do wysokiej pozycji spoecznej, wielu z nas przepowiada-
o, e wkrtce obali Figana, panujcego w tym czasie samca alfa.
Ale wtedy wanie nastpia decydujca poraka. Rozdraniony
dug seri demonstracji ze strony modego samca Satan skoncentro-
wa si i w dzikim ataku porani go w wielu miejscach. Jomeo jak
zwykle przyszed z pomoc modszemu bratu i, chocia nie zaatako-
wa Satana, demonstrowa tak gwatownie, e napastnik porzuci ofia-
r i zaj si bratem. Z pewnoci uchronio to Sherry'ego od jeszcze
ciszych ran.
Bya to przeomowa walka, poniewa przerwaa denie Sher-
ry'ego do zajcia wyszej rangi spoecznej. Potem, nawet jeli czasa-
mi bi si z wyej postawionym samcem, dotyczyo to z reguy rywa-
lizacji o jedzenie lub seks, a wic o bezporedni, materialn korzy.
W cigu pozostaych kilku lat ycia nigdy ju nie walczy o wysz
pozycj. Tak wic Sherry reagowa na przeciwnoci podobnie, jak
jego brat Jomeo na ten tajemniczy atak przed kilku laty. Jake inni
byli ci bracia od samcw, ktrzy dziki bohaterskiej walce osignli
szczyt i utrzymali si na nim bez wzgldu na koszty: Mike'a, Figana i
Goblina.
A jakie byy osignicia Jomeo wrd pci piknej, czy moe ra-
czej, powiedzmy - rowej? Jeli samiec moe zapewni sobie odpo-
wiedni reprezentacj genetyczn w nastpnych pokoleniach, stanowi
to wystarczajc rekompensat za niepowodzenia w innych sferach.
Niestety, rwnie i w tej dziedzinie nie wiodo mu si; moliwe, e
nie by ojcem adnego dziecka. Brakowao mu silnych nerww, eby
agresywnie konkurowa z innymi samcami w podnieconych grupach,
otaczajcych popularn samic; brakowao mu wyobrani, aby sko-
rzysta z nieoczekiwanej okazji kopulacji w chwili, gdy silniejsze
samce byy zajte czym innym; nie mia te niezbdnych talentw
towarzyskich, pozwalajcych namwi lub przymusi podan sa-
mic do romantycznej eskapady a deux. Jako uwodziciel by rwnie
aosny: czsto prbowa uprowadzi samic, ale na og nic z tego
174 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

nie wychodzio. O ile wiemy, w cigu pitnastu lat przymierza si do


pitnastu maestw i niemal za kadym razem samicy udawao si
uciec przed krytycznym momentem w czasie ostatnich dni nabrzmie-
nia. Co gorsza - biedny Jomeo! - siedem z jego on byo ju w ci-
y z innymi samcami.
Jednak, pomimo jego idiosynkrazji i niepowodze, a moe dziki
nim, Jomeo w kocu sta si szanowanym i zasuonym obywatelem
swojej spoecznoci. Tak mao interesowa si walkami o dominacj
pomidzy wyej postawionymi samcami spoecznoci, e nie stanowi
zagroenia dla tych, ktrzy zwyciali. I tak Jomeo zosta najlepszym
przyjacielem najpierw Flgana (po mierci Humphreya), a potem Go-
blina. I chocia obydwa te samce, nastawione na uzyskanie dominacji,
uznay za konieczne sterroryzowa Jomeo i cakowicie podporzdko-
wa go sobie przed zawarciem przyjani, to gdy ju przekona ich o
swoim cakowitym poddaniu, korzysta z apanay udzielanych po-
mocnikom przez samca alfa - ochrony przed innymi, wyej posta-
wionymi samcami i penej tolerancji przy dostpie do pokarmu i
atrakcyjnych seksualnie samic.
Jomeo zapewnia rwnie bezpieczestwo modym samcom. Cz-
sto w czasie pierwszych wdrwek z dala od matek zwracali si wa-
nie do starego Jomeo, by im towarzyszy, wyczuwajc jego yczliw
tolerancj. Kiedy obserwowaam, jak szuka pokarmu w towarzy-
stwie co najmniej piciu dorastajcych samcw, spokojnie idcych
jego ladem. W cigu piciu godzin, ktre z nimi spdziam, ani razu
nie widziaam, aby pogrozi ktremukolwiek z nich, nawet jeli ero-
way bardzo blisko niego. W pewnej chwili Jomeo wyprostowa si i
sign wysoko nad gow, eby zerwa dug, soczyst odyg wino-
roli, okrcon wok gazi. Gdy cign j na d i zacz u z
jednego koca, zbliy si Beethoven, zapa w miejscu, gdzie si
rozgaziaa, i rwnie zacz j gry. Beethoven by faworytem Jo-
meo, to prawda, ale nawet ja byam zdumiona, e wielki samiec nie
wykona nawet najmniejszego gestu protestu.
Czsto zastanawiaam si nad fascynujcym charakterem Jomeo,
jego dziwnym brakiem dzy osignicia dominacji.
JOMEO 175

Czy gdyby nie rana odniesiona w modoci, zostaby samcem wy-


sokiej rangi? Prawdopodobnie nie, poniewa jego brat Sherry wyka-
zywa t sam niezdolno radzenia sobie z przeciwnociami. Czy
bya to cecha genetyczna? Moliwe, cho raczej wynik osobowoci i
techniki wychowawczej ich matki, Vodki. Naprawd auj, e nie
udao mi si jej dobrze pozna - bya zbyt lkliwa. Ale o ile wiem,
bya samic aspoeczn, spdzajc wikszo czasu wycznie w
towarzystwie rodziny i wdrujc po peryferiach terytorium spoecz-
noci. Profesor, syn samotniczej Passion, rwnie nie wykazywa
adnej chci zdominowania swoich towarzyszy. Zupenie inaczej
rzecz si miaa z Flganem i Goblinem, ktrych matki, Flo i Melissa,
nie tylko zajmoway dominujce pozycje, lecz take byy niezwykle
towarzyskie; obaj osignli pozycje najwyej postawionych samcw i
nigdy na duej nie pogodzili si z porak.
ROZDZIA 15

MELISSA

Melissa zasuguje na specjaln uwag, ju choby jako matka jed-


nego z najbardziej dynamicznych samcw alfa w Gombe. Jej ycie
byo ciekawe rwnie i z innych wzgldw. W roku 1977 urodzia
jedyne w Gombe bliniaki. Nigdy nie zapomn widoku tych dzieci -
dwch braci, ktrych nazwalimy potem Gyre i Gimble. Melissa sie-
dziaa w socu pnego popoudnia, trzymajc dwa mae ciaka bli-
sko przy piersi, tak e byy prawie niewidoczne; jedno ssao, drugie
wydawao si spa. Gdy Melissa w towarzystwie swojej crki Grem-
lin ruszya w drog, poszam za nimi i wieczorem, po powrocie do
domu, miaam ju wyobraenie o ogromie zadania stojcego przed
Meliss. Wikszo niemowlt, dorastajc do wieku dwch-trzech
tygodni, moe wisie u piersi matki przez duszy czas bez podtrzy-
mywania. Bliniaki trzymay si dosy dobrze, ale jeden przez po-
myk wisia na drugim, cigajc go w d, co powodowao, e obaj
zaczynali spada, gono paczc. Melissa musiaa podtrzymywa ich
przez cay czas, przyciskajc jedn rk, lub chodzi na podkurczo-
nych nogach, podpierajc niemowlta udami. Raz, w czasie tego
pierwszego popoudnia, jedno z blinit upado, uderzajc gow o
ziemi; zaczo gono paka, co pobudzio do krzyku rwnie dru-
gie. Uciszenie ich zajo Melissie kilka minut. Miaa rwnie mas
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 177

kopotw z przygotowaniem gniazda; nie mogam obserwowa ich


dobrze w gstwinie lici, ale syszaam pacz dzieci.
Tego wieczoru przy ognisku Derek i ja rozmawialimy z Hilalim,
Eslomem i Hamisi. Hamisi opowiedzia o swoich pierwszych obser-
wacjach, z czasu gdy dzieci miay zaledwie kilka dni. Melissa w-
drowaa bardzo wolno, siadajc i tulc dzieci co kilka metrw przez
minut lub dwie, zanim ruszya dalej; wydawaa si zmczona i wcze-
nie zbudowaa sobie gniazdo. Nastpnego ranka Eslomowi udao si
wspi na ssiednie drzewo i zajrze do rodka. Gremlin wysza ze
swojego maego gniazda o sidmej rano i zacza erowa w pobliu,
ale Melissa obudzia si dopiero po ptorej godzinie; siada wypro-
stowana i iskaa przez chwil to jedno, to drugie dziecko. Po dzie-
siciu minutach podniosa si, gotowa do wymarszu, ale dzieci na-
tychmiast zaczy paka; Melissa siada, bezradnie popatrzya na
dzieci i pooya si. Po nastpnych pitnastu minutach znowu pr-
bowaa opuci gniazdo, ale musiaa od nowa ukoysa blinita,
poiska je i uspokoi. Powtrzyo si to kilka razy i dopiero po dwch
godzinach udao jej si zej z gniazda. Przyciskajc mocno dzieci i
nie zwracajc uwagi na ich pacz i krzyki, zsuna si z drzewa z roz-
paczliwym niemal popiechem. Dopiero gdy caa trjka znalaza si
bezpiecznie na ziemi, zatrzymaa si, aby je uspokoi.
Przez pierwsze trzy miesice towarzyszylimy Melissie co-
dziennie, obawiajc si ponownego ataku Passion i Pom; bylimy
gotowi w razie potrzeby broni niemowlt i matki. W umyle Melissy
pami o potwornym ataku na jej poprzednie niemowl nadal musiaa
by ywa, gdy, pomimo uciliwej wdrwki z dwojgiem niemow-
lt, udawao jej si w cigu pierwszego miesica prawie przez cay
czas trzyma w pobliu ktrego z duych samcw. Mogam si prze-
kona pewnego dnia, e byo to mdre zachowanie. Szam za Melissa,
Gremlin i Satanem, wspinajcymi si na szczyt grzbietu grskiego,
ktry nazywalimy picym Bawoem. Byo szare, chodne, listo-
padowe popoudnie, z poudnia dolatyway odgosy grzmotw. Wcze-
niej pada ulewny deszcz i w naszej wysoko pooonej dolinie, pod
niskimi chmurami, nadal byo wilgotno i chodno.
178 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Obserwujc Meliss erujc na palmie draam z zimna. Nagle


trzasna gazka - szybko odwrciam si i ku mojemu przeraeniu
zobaczyam zbliajce si Passion i Pom. Poruszay si prawie bez-
szelestnie po mikkiej, mokrej glebie. Stany bez ruchu, patrzc w
gr na Meliss i jej dzieci. aden z szympansw na drzewach nie
zobaczy ich. Powoli, skradajc si, Pom zacza si wspina do Me-
lissy. Passion, w zaawansowanej ciy, rwnie wesza na drzewo,
ale zatrzymaa si i obserwowaa z dolnych gazi. Pom peza bardzo
cicho, coraz bliej Melissy i ju miaam krzykn ostrzegawczo, gdy
nagle Melissa zobaczya je. Oszalaa ze strachu, z gonym wrzaskiem
skoczya ku najbliszej gazi ssiedniego drzewa, podpierajc dzieci
jedynie udami. Serce mi zamaro, ale cala trjka jakim cudem wyl-
dowaa bezpiecznie i Melissa pospieszya do Satana, ktry przerwa
jedzenie i uwanie obserwowa Pom. Melissa pooya jedn rk na
ramieniu wielkiego samca, odwrcia si i szczekna zajadle w kie-
runku modszej samicy. Tak wic prba ataku si nie udaa. Gdyby
jednak nie byo tam Satana, z pewnoci doszoby do tragicznej walki
wysoko nad ziemi, a ja nie mogabym w niczym pomc.
Niedugo po tym incydencie u bliniakw pojawia si le wy-
gldajca wysypka na brzuszkach i wewntrznych powierzchniach ud,
a Melissa, jak zauwaylimy, stracia wiele wosw w dolnej czci
brzucha. Dziao si tak dlatego, e caa trjka bya stale zabrudzona
odchodami, kaem i moczem. Zwykle odchody niemowlcia przelatu-
j pomidzy udami siedzcej matki, a jeli j zabrudz, wyciera si do
czysta limi. Ale z blinitami to nie wychodzio i Melissa po prostu
nie dawaa sobie rady. Na domiar zego Gyre w jaki sposb zrani si
w stop i najwyraniej bardzo cierpia, poniewa prawie przy kadym
ruchu Melissy krzycza gono, dziwnym, wysokim gosikiem,
brzmicym jak krzyk ptaka. Biedna Melissa: ju pacz jednego z bli-
niakw by trudny do zniesienia, a bardzo czsto docza si i Gim-
ble, zapewne przestraszony gonym lamentem brata. Czasami, gdy
obaj krzyczeli, Melissa siadaa i tulia ich, a ucichli. Kiedy indziej
biega dalej bardzo szybko, przyciskajc niemowlta rkami i wyda-
jc seri stkni, przypominajcych kaszel, jakby karcc ich.
MELISSA 179

Zwykle pakali wtedy jeszcze goniej i matka, cakowicie zagubiona,


czy moe majca tego dosy, wspinaa si na drzewo i szybko przygo-
towywaa due gniazdo. Krzyki narastay i sycha je byo z daleka.
Ale gdy wreszcie Melissa kada si z dziemi w gniedzie, wszystko
milko. Zmczona matka nie moga ju nady za duymi samcami,
wic spdzaa duo czasu w pobliu obozu, razem z Gremlin. Na
szczcie Passion, bdc w zaawansowanej ciy, nie interesowaa si
wicej poeraniem niemowlt innych matek. A Pom, chocia moga-
by porwa bez trudnoci jedno z blinit, nie miaa dosy pewnoci
siebie, eby zaczepi starsz od siebie samic bez oparcia w swej
matce, wysoko usytuowanej w hierarchii. Jednak, chocia niebezpie-
czestwo kanibalizmu wydawao si zaegnane, obawialimy si cze-
go innego: Melissa, zajta noszeniem i uciszaniem bliniakw, miaa
coraz mniej czasu na jedzenie. W niektre dni jada jedynie przez
godzin, podczas gdy normalnie dorosy szympans odywia si przez
sze do omiu godzin dziennie. Dawalimy jej dodatkowe banany, a
nasi ludzie zbierali dla niej dzikie owoce.
Po tygodniu zdecydowaam, e trzeba Melissie da antybiotyki.
Miaam nadziej, e dostan si do jej mleka i pomog zaleczy in-
fekcj stopy Gyre'a. Tak wic przez pi dni bralimy ze sob na ob-
serwacje troch bananw i w regularnych odstpach czasu podawali-
my jej, posypane lekarstwem. Nie wiem, czy akurat to pomogo, ale
stan stopy Gyre'a poprawi si i wkrtce Melissa moga zajmowa si
swoimi sprawami nieco spokojniej.
Gyre nigdy naprawd nie wyzdrowia, a Gimble, jak zauwa-
ylimy, rozwija si szybciej od swego brata, chocia i on by zap-
niony w porwnaniu z innymi szympansitkami. Dopiero w wieku
szeciu miesicy, kiedy powinien stawia pierwsze kroki, zacz si
sam przesuwa, przyczepiony do ciaa matki. Wkrtce potrafi wdra-
pa si na jej plecy. Opanowawszy t umiejtno, czsto jedzi na
Melissie lub przewiesza si przez jej bark z gow w d, gdy ero-
waa siedzc; czasami nawet spa w ten sposb. Prawdopodobnie
chcia usun si z zatoczonych kolan matki. Dopiero w wieku dzie-
siciu miesicy oderwa si po raz pierwszy od Melissy, zrobi kilka
180 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

samodzielnych, drcych krokw i wspi si na ga. Gyre jednak


nawet nie prbowa chodzi lub si wspina, lea cicho na kolanach
matki, czsto z zamknitymi oczyma.
Pora sucha roku 1978 bya bardzo cika i w sierpniu w Gombe
zaczo brakowa pokarmu. Ju przedtem Melissie nie starczao mle-
ka dla dwch niemowlakw, a teraz stao si oczywiste, e bliniacy
byli stale godni, zawsze jeden lub obaj ssali pier. Gimble, silniejszy
i bardziej aktywny od brata, na pewno zjada wicej, a Gyre stawa si
coraz sabszy. Mia katar i jego osabiony organizm nie mg sobie z
tym poradzi. Katar zamieni si w zapalenie puc i ktrego dnia
Melissa przysza do obozu, niosc mae bezwadne ciako Gyre'a w
jednej rce. By zbyt saby, eby samodzielnie jej si trzyma, od-
dycha z trudem, oczy mia zamknite. Melissa wspia si na drzewo,
podtrzymujc Gyre'a tylko udami, i wtedy spad z wysokoci jakich
trzech metrw. Matka pospieszya na d, podniosa go, obja i wy-
iskaa. Nadal jeszcze oddycha, gdy odchodzia, ale niosa go tak,
jakby by ju martwy. Przewiesia ciako przez rami i przytrzymywa-
a brod. Upad jeszcze kilka razy i lea bez ruchu na ziemi, pki go
nie podniosa; nastpnego ranka by martwy.
mier Gyre'a przygnbia mnie; utraciam moliwo ledzenia
rozwoju bliniakw w naturalnych warunkach i badania zwizkw
pomidzy nimi. Jednak bya to szansa zarwno dla Gimble'a, jak i dla
Melissy. Gimble zacz nadrabia utracony czas. Wkrtce, chocia
may jak na swj wiek, uprawia akrobacje wrd gazi i bawi si z
innymi dziemi. By coraz aktywniejszy, podskakiwa z miejsca na
miejsce, urzdza mae demonstracje tupania, fika kozioki i rzuca
suchymi limi. Czasami zgarnia licie rkami, potem cofa si ci-
gnc je za sob lub pcha przed sob, usypujc duy stos. Kiedy wy-
tarza si w liciach, innym razem rzuca sobie cale garcie na gow i
plecy, potem wytar nimi twarz.
Melissa miaa teraz nowe problemy. Gimble czsto nie zgadza si
i razem z ni; albo musiaa cign go, albo czeka. Kiedy, gdy
chciaa zmusi go do odejcia, zapa oburcz za krzaki i trzyma si
MELISSA 181

przez dusz chwil. W kocu posadzia go sobie na karku, ale ju po


paru krokach zeskoczy i uciek, by si bawi. Melissa zapaa go
znowu i pocigna za sob, lecz wkrtce znw umkn. Pognaa za
nim, ale wymyka si i chowa za drzewami. Sprbowaa go zapa,
gdy fika kozioki, jednak le ocenia odlego. Melissa obserwowaa
go przez chwil, potem ostronie wycigna rk, chwycia jego do
i pocigna go za sob po ziemi. Gimble ugryz j w rk, ale nie na
serio; zrewanowaa mu si askotaniem i wkrtce zamiewa si go-
no. Posadzia go sobie na plecach i wreszcie moga ruszy w drog.
Przez cae niemowlctwo Gimble'a Gremlin bya penoprawnym
czonkiem rodziny. Nie ma w spoecznoci szympansiej w Gombe
bliszych zwizkw ni pomidzy matk i doros crk. Samice
przed osigniciem dziesiciu lat rzadko opuszczaj matki nawet na
kilka godzin i tylko wtedy, gdy s seksualnie aktywne. Moda samica
odnosi konkretne korzyci z przebywania w pobliu matki: jej stosun-
ki ze starszymi samicami ukadaj si lepiej, poniewa w razie kon-
fliktu matka interweniuje; z reguy pomaga te crce wobec pierw-
szych wyzwa modych samcw. Ale jest i druga strona medalu.
Moda samica musi zapaci za opiek i poparcie: matka dominuje
nad ni cakowicie, poddajc dyscyplinie godnej wiktoriaskiej ma-
trony. To ona decyduje o kierunku wdrwki, szybszym lub wolniej-
szym marszu, do niej naley wybr miejsca erowania i pokarmu.
Gremlin, podobnie jak inne mode samice, wkrtce si o tym przeko-
naa.
Gdy na przykad owiy termity, Melissa wielokrotnie przeganiaa
Gremlin lub zabieraa jej narzdzie. Z pocztku crka urzdzaa w
takich sytuacjach ataki histerii. Widziaam kiedy, jak Melissa chwy-
cia wspaniae, dugie dbo trawy, ktre Gremlin dopiero co przy-
niosa i przerobia: Gremlin trzymaa je mocno, pakaa, zacza cicho
krzycze. Na to Melissa wzia j w objcia, uspokoia, po czym...
zabraa narzdzie. Ale w miar upywu czasu crka zacza to trakto-
wa z filozoficznym spokojem: czasami zapakaa, gdy matka j prze-
ganiaa, ale potem sza szuka nowego miejsca poowu lub nowego
narzdzia. Niekiedy wystarczyo, by Melissa popatrzya w kierunku
182 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

crki, i Gremlin odstpowaa jej tunel wydrapany w termitierze lub


ga obcion owocami. Gdy Gremlin pierwsza wchodzia na drze-
wo i orientowaa si, e pokarmu jest niewiele, czsto sama decydo-
waa si odej, pozostawiajc go matce. Wszytko byo w porzdku:
Melissa przez lata karmia crk i dzielia si z ni pokarmem, teraz
powinna mie wystarczajco duo jedzenia, by odzyska siy i wy-
karmi nastpne potomstwo. A Gremlin, zdrowa i majca do wyy-
wienia tylko sam siebie, pena bya energii; moga zbiera pokarm z
wyszych, cieszych gazek, niedostpnych dla ciszej Melissy.
Oczywicie, Gremlin mogaby porzuci swoj autokratyczn mat-
k, gdyby tylko zechciaa, ale wtedy znalazaby si na asce wszyst-
kich samic, ktre poty okazyway jej szacunek, pki towarzyszya
matce. Co wicej, Melissa, chocia egoistka w sprawie pokarmu,
bezgranicznie popieraa crk w innych kwestiach. Najbardziej dra-
matycznym przykadem bya jej reakcja na atak Satana na Gremlin.
Melissa w odpowiedzi na wrzask crki skoczya na wielkiego samca,
szarpic go i gryzc; za wtrcenie si zostaa bardzo ciko pobita.
Tak wic Gremlin, podobnie Jak wikszo crek, pozostaa przy
matce.
Nie ulega wtpliwoci, e cisa wi z crk jest bardzo korzystna
rwnie i dla matki. Gremlin bya lojalna i dzielna, gdy przyszo bro-
ni Melissy. Kiedy, jeszcze jako dziecko, prbowaa nawet uratowa
matk przed brutalnym atakiem Satana; oczywicie bya za maa i
zbyt lekka, aby rzeczywicie pomc, ale nie umniejsza to jej odwagi.
Rzucia si na wielkiego samca, bijc go piciami, potem pobiega
do znajdujcego si w pobliu Goblina i cignc go za rk przenosia
spojrzenie z niego na napadnit matk. Wyranie prosia go o po-
moc. Ale Goblin, ktry mia w tym czasie napite stosunki z Sata-
nem, nie by w nastroju rycerskim; siedzia tylko i patrzy. Gremlin
rzucia si wic znowu do walki, odwanie, cho bezskutecznie do-
czajc swe nieustraszone szczeknicia do gosu Melissy, gdy Satan w
kocu odszed.
Rwnie bohatersko zachowaa si, gdy Melissa prbowaa urato-
wa swoje niemowl, Genie, przed Passion i Pom. Gremlin wielo-
krotnie skakaa na napastniczki, bijc je maymi pistkami. Pobiega
MELISSA 183

nawet po pomoc do naszych pracownikw terenowych. Stojc wypro-


stowana przed nimi patrzya im w oczy, potem spojrzaa na walczc
o ycie niemowlcia Meliss i znowu na ludzi. Rozumieli, e prosia
o pomoc, i chcieli interweniowa, ale pena furii bjka toczya si
zbyt szybko. Byli bezradni. Tak wic Gremlin zawrcia sama do
matki i rzucia si na morderczynie wanie w chwili, gdy Pom wy-
rwaa dziecko Melissie. Jej interwencja bya tak szalecza, e matce
udao si na chwil odzyska dziecko, po chwili jednak utracia je
znowu, na zawsze.
Gremlin stawaa si teraz bardziej pomocna matce w inny sposb -
noszc coraz wikszego braciszka. Gdyby Melissa pozwolia Gremlin
pomaga sobie, kiedy yli jeszcze obaj bliniacy, miaaby o wiele
atwiejsze zadanie. Zamiast tego, zagubiona i przemczona, przeja-
wiaa nadmiern opiekuczo i zmuszaa Gremlin do trzymania si z
daleka. Jednak gdy Gimble osign trzy lata, nie byo dnia, eby
Gremlin nie nosia brata przynajmniej przez jaki czas; a gdy rodzina
spokojnie erowaa, malec czsto trzyma si bliej siostry ni matki.
Jeli popad w tarapaty, nierzadko wanie Gremlin reagowaa na jego
krzyki i pdzia mu na pomoc. Kiedy wyrostek Atlas, wcieky na
maego Gimble'a, ktry przeszkadza mu w pokrywaniu Gremlin,
uderzy go - oburzona Gremlin natychmiast przerwaa kopulacj,
odwrcia si i zaatakowaa samca.
Zainteresowanie Gremlin Gimble'em nie ograniczao si tylko do
reagowania na jego krzyki o pomoc. Jak dobra matka, przewidywaa
niebezpieczestwa. Kiedy na przykad Gimble bawi si z modymi
pawianami, Gremlin obserwowaa go bardzo uwanie i jeli tylko
zabawa stawaa si troch zbyt ostra, jeszcze zanim sam Gimble zda
sobie z tego spraw, zdecydowanie zabieraa go. Kiedy niosa brata
ciek i zobaczya przed sob maego wa; ostronie zdja Gimble-
'a z plecw, schowaa za sob i potrzsaa gazi nad wem tak
dugo, pki nie odpez. Innym razem Gremlin, z Gimble'em siedz-
cym jak zwykle na jej plecach, nagle zatrzymaa si przed kpk wy-
sokiej trawy. Melissa posza dalej, ale gdy Gimble, ktry zeskoczy na
ziemi, prbowa i za ni, Gremlin zatrzymaa go. Odepchna go
184 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

za siebie, kilka razy uderzya w traw, a potem poprowadzia maego


dookoa. Mylaam, e ukrywa si tam w, ale okazao si, e trawa
jest obsypana setkami larw kleszczy.
Gremlin bya bardzo tolerancyjna w stosunku do braciszka. W
okresie odawiania termitw szympansitka tylko czekaj na okazj
popatrzenia w dziur w termitierze, gdy dorosy szympans odchodzi
na chwil, aby znale nowe narzdzie poowu. Gdy wraca, odsuwa
szympansitko agodnie, ale stanowczo. Gremlin siedziaa czasami po
pi i wicej minut, obserwujc eksperymenty Gimble'a z rnymi
porzuconymi narzdziami, i wracaa do swojego otworu dopiero wte-
dy, gdy may dal za wygran. Kiedy Gimble, ju nieco starszy, pr-
bowa przej dziur, przy ktrej siostra jeszcze pracowaa, a gdy nie
pozwolia na to, by tak bezczelny, e pogrozi jej, wznoszc ramiona
do gry i szczekajc dziecice aa. Gremlin nie zwrcia uwagi na
t dziecinn demonstracj, agodnie go odsuna i kontynuowaa o-
wy.
Nic dziwnego, e bya potem dobr matk dla swojego pierwszego
dziecka - Getty'ego. Prawdziwie rodzinne stosunki rozwiny si mi-
dzy Gettym i jego babk. Melissa po raz pierwszy zobaczya wnuka,
gdy mia jeden dzie. Nie bya obecna przy porodzie, poniewa
Gremlin, tak jak wikszo samic, oddalia si na ten czas. Kiedy
Melissa zbliya si po raz pierwszy, Gremlin nerwowo si cofna,
obawiajc si prawdopodobnie, e jej dominujca matka bdzie pr-
bowaa przywaszcza sobie ten nowy, cudowny nabytek, tak jak
zabieraa jej wszystko inne. Ale Melissa siada spokojnie w pobliu i
jedynie spogldaa od czasu do czasu na niemowl. Wkrtce Gremlin
si odprya. Po raz pierwszy zobaczylimy, jak Melissa dotyka
wnuka dopiero wwczas, gdy mia dziesi miesicy, a i wtedy po-
iskaa go tylko przez chwil, przy okazji iskania Gremlin.
Niedugo potem obserwowaam fascynujce zdarzenie. Melissa
iskaa plecy Gremlin, gdy Getty wepchn si pomidzy nie. Melissa
popatrzya na niego, podniosa, posadzia sobie na kolanach i zacza
iska, tak jakby by jej wasnym dzieckiem. Gremlin rozejrzaa si i
zesztywniaa. Bardzo wolno odwrcia si i ostronie, patrzc matce
w twarz, wycigna rk z cichym, proszcym piniciem - may
MELISSA 185

zareagowa od razu i wspi si na jej ramiona. Gremlin szybko ode-


sza i usiada pi metrw dalej. Najwyraniej znowu przestraszya
si, e Melissa moe prbowa ukra jej ukochanego synka.
Dni mijay, a Melissa wydawaa si coraz bardziej oczarowana
Gettym i wi midzy nimi si umacniaa. Gdy iskay si wraz z
Gremlin, Getty czsto przeszkadza im, skaczc z grnej gazi na
swoj babci, a Melissa, ktra nigdy nadmiernie nie lubia zabaw z
wasnymi dziemi, przerywaa iskanie i askotaa go. Podczas tych
pieszczot, trwajcych niekiedy pitnacie minut, Gremlin zwykle
tylko przypatrywaa si. Melissa sama zaczynaa niektre zabawy, a
czasami nawet odcigaa Getty'ego od innych dzieci. Nie zawsze mu
si to podobao i, poniewa by upartym maluchem, wyrywa si, pki
nie uciek babce, eby bawi si z rwienikami.
Ze wszystkich szympansitek, jakie spotkaam w Gombe, Getty
by najbardziej czarujcy. ywy i awanturniczy, zawsze lubi przeby-
wa w towarzystwie. Potrafi rwnie bawi si sam: kiedy, gdy
Gremlin zajta bya owieniem termitw, Getty przez dziesi minut
zabawia si piaskiem. Lec na plecach, z szeroko otwartym pyszcz-
kiem, zgarnia garcie piasku i trzymajc rce w grze sypa piasek
tak, e pokrywa go caego i wpada mu do buzi.
Kiedy Gimble mia sze lat, Melissa powrcia do cykli sek-
sualnych, co doprowadzio do serii zupenie niezwykych zdarze.
Goblin, ktry liczy sobie wtedy dziewitnacie lat, zacz przejawia
kazirodcze zainteresowanie seksualne swoj matk. Nigdy przedtem,
podobnie jak inni doroli synowie, nie wykazywa takich chci, tym
razem jednak byo inaczej. Ktrego dnia, mniej wicej w poowie jej
okresu nabrzmienia, Goblin zbliy si do Melissy i przywoa j
energicznym potrzsaniem gazi. Z pocztku go ignorowaa, ale gdy
nalega, pogrozia mu. To doprowadzio go do wciekoci: z wark-
niciem skoczy do niej, a gdy ucieka, goni j, a nawet kopn. Me-
lissa wychodzia z siebie ze zoci i gdy Goblin si oddala, pognaa
za nim, tupic i krzyczc gono, omal nie dostajc apopleksji. Od-
szed wtedy, ale nastpnego dnia przywoywa j ponownie, a gdy
186 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

staraa si go unikn, pogrozi jej, cay najeony. Wtedy, ku mojemu


zdumieniu, Melissa przykucna przed nim do kopulacji. Do aktu
seksualnego jednak nie doszo; Melissa po kilku sekundach wyrwaa
si, wrzeszczc gono. Goblin znowu skoczy ku niej i kopn j.
Swoj wasn matk! Byam oburzona, a Melissa najwyraniej musia-
a si czu podobnie, gdy - zanim ucieka - odwrcia si i uderzya
go. Wspia si wysoko na drzewo, jak najdalej od Goblina; on pozo-
sta na dole, spogldajc gniewnie ku grze i potrzsajc gazkami.
Wobec braku reakcji wkrtce zrezygnowa.
Obserwowalimy j teraz codziennie, dopki nabrzmienia nie
znikny. Goblin podj jeszcze kilka niezdecydowanych prb, ale nie
dostrzeglimy ju, by siowali si midzy sob. Nie by rwnie agre-
sywny w czasie jej nastpnego zarowienia; miesic pniej prbo-
wa jeszcze ze dwa razy kopulowa z ni, ale udao si jej uciec.
Nienaturalne zachowanie Goblina wyranie zmienio stosunki po-
midzy matk i synem. Byli przedtem bardzo sobie bliscy, spdzali
razem duo czasu - wdrowali, jedli lub odpoczywali, czsto si iska-
jc. Goblin zazwyczaj pomaga matce w starciach z innymi samicami
o dominacj lub gdy jaki modociany prbowa j wyzywa. Po pr-
bie pokrycia matki stosunki midzy nimi byy napite. Przestali prze-
bywa razem, a Melissa najwyraniej baa si syna. W swym nastp-
nym okresie zarowienia zasza w ci, po czym, podobnie jak inne
starsze samice, zakoczya aktywno seksualn. Stosunki midzy
Meliss i synem wrciy do normy. Jednak nawet wczeniej, w szczy-
towym okresie napicia midzy nimi, wida byo gboko skrywan
wzajemn sympati. Ilustruje to nastpujce zdarzenie: spoeczno
szympansw bya podniecona, poniewa oprcz Melissy sze innych
samic znajdowao si w aktywnej fazie cyklu, ukazujc swoje prowo-
kujce zarowienia. Obecne byy zarwno wszystkie samce, jak i
wikszo samic z modymi. Panowaa atmosfera karnawau, szym-
pansy wczyy si radosnymi, haaliwymi grupami, nawoujc si
przez dolin. Dorose samce demonstroway wspaniale, wyrostki i
dzieci dokazyway, sioway si i ganiay wrd gazi.
MELISSA 187

Czasem wybuchay krzyki, gdy podniecenie przeksztacao si w


agresj. Od czasu do czasu dochodzio do prawdziwych bjek, cho
zdarzao si to zadziwiajco rzadko. Jedna z nich odbya si na drze-
wie, wprost nad moj gow, a ofiar jej pada Melissa. Siedziaa spo-
kojnie na gazi, iskajc modego Gimble'a, gdy Evered, odpdzony
przez Satana od innej samicy, niespodziewanie skoczy na ni. Wrza-
sna i prbowaa uciec. W tym momencie zobaczyam, jak jego biae
zby wbijaj si w jej rowe, nabrzmiae poladki; polaa si krew.
W tej samej chwili usyszaam trzask i Goblin przebieg koo mnie,
wskakujc na drzewo. Nie zatrzymujc si napad na Evereda. Caa
trjka zwara si w walce, dwa metry nad moj gow. Nie omieliam
si poruszy, gdy stok by stromy i skalisty, a ja opieraam si o pie
tego samego drzewa; pozostaam wic tam, gdzie byam, modlc si
tylko, eby ga nie zamaa si i caa walczca trjka nie zwalia mi
si wprost na gow. W kocu bjka zakoczya si i Evered uciek
wrzeszczc. Goblin pozosta przez chwil, patrzc jak Melissa zrywa
licie i przykada do krwawicego poladka. Gdy wszystko si uspo-
koio, zszed na ziemi.
Nastpnego dnia obrzmienie Melissy zmniejszyo si, co jest ty-
pow reakcj na zranienie, i przestaa by interesujca dla najwyej
postawionych samcw. Ale nie dla Jomeo. Przypadkiem spotkaam t
par, wdrujc razem z Gimble'em w dolinie Kasakela. Biedna Me-
lissa: jej poladek by obolay, a w dodatku miaa siln biegunk; idc
pochylaa si do przodu, jakby cierpiaa na skurcze odka. Zamiast
odpoczywa w spokoju, bya zmuszana przez Jomeo do maszerowa-
nia z nim na pnoc. Trudno sobie wyobrazi par mniej pasujc do
miodowego miesica, poniewa Jomeo znajdowa si w jeszcze gor-
szym stanie ni Melissa. Caa lewa strona jego twarzy bya potwornie
spuchnita, od szczki do oka, i miaa ohydny rowy kolor, co razem
z bielmem na oku wygldao niemal groteskowo. Dla uzupenienia
tego obrazu nieszczcia dodam, e Gimble znajdowa si wtedy w
depresji, zwizanej z odstawieniem od piersi. Trzyma si tu koo
matki, ze smutnym wyrazem twarzy i zacinitymi, wysunitymi do
przodu wargami.
188 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Gdy do nich dotaram, caa trjka siedziaa: Melissa i Gimble


przytuleni, Jomeo kilka metrw przed nimi. Jomeo musia mie ro-
pie przy zbach trzonowych, ktry chyba wanie w tym momencie
pk, poniewa nagle zacz palcem przyciska dziso. Oblizywa
palec, przyciska, znowu oblizywa, i tak w kko. Zafascynowany
Gimble wpatrywa si, jak duy samiec zajmuje si swoj obola
szczk.
Potem Jomeo wsta, odszed kilka metrw, obejrza si i potrzsn
kilkoma gazkami. Melissa cakowicie zignorowaa to wezwanie.
Wtedy Jomeo zacz wymachiwa rkami i kroczy, jec futro. By-
am pewna, e Melissa zostanie zaatakowana. Ale w ostatnim mo-
mencie posuchaa i pospieszya do niego z pokornymi stkniciami;
ucaowaa go w udo, podczas gdy on j iska. Dziesi minut pniej
Jomeo znw chcia wyruszy i cae przedstawienie si powtrzyo, a
wreszcie Melissa niechtnie przesza kilka dalszych metrw.
ledziam ich przez reszt dnia: nie odeszlimy daleko - Melissa
ju o to zadbaa. W przerwach midzy podejmowanymi przez Jomeo
prbami, aby nakoni samic do wyruszenia, wszyscy troje erowali,
a najczciej po prostu siedzieli. Jomeo dotyka palcem dzisa, Me-
lissa kucaa lub kulia si, jakby w boleciach, od czasu do czasu zry-
waa li i przyciskaa do zranionego poladka. Gimble cigle drczy
matk, domagajc si dostpu do sutkw. Kiedy zbliy si ze skrzy-
wion twarz, popiskujc i paczc, Melissa bya zbyt znuona i cho-
ra, eby dugo si opiera. Poddaa si, dzieciak wpez midzy jej
ramiona i zacz ssa. Gdy odchodziam, Melissa leaa z zamknity-
mi oczami, obejmujc jedn rk Gimble'a, ktry mocno trzyma su-
tek. Jomeo czeka w pobliu, dubic palcem w pysku.
Maestwo, jak wikszo innych w yciu Jomeo, nie byo
udane i dwa dni pniej caa trjka pojawia si ponownie w rodko-
wej czci terytorium Kasakela. A po miesicu Melissa zawara ma-
estwo z Satanem i zasza w ci.
Mniej wicej na dwa miesice przed przewidywanym urodzeniem
dziecka Satana, Melissa ciko zachorowaa. Uporczywy kaszel, obfi-
te wydzielanie luzu i wysoka gorczka sugeroway zapalenie puc:
obawialimy si o jej ycie. Przez kilka dni nie moga wspi si na
MELISSA 189

drzewo, a w najgorszym momencie ledwie si poruszaa. Zjadaa


kilka ksw pokarmu, odrzucajc dary naszych pracownikw. Ku
zdumieniu wszystkich wyzdrowiaa, ale struny gosowe zostay na
zawsze uszkodzone i przez reszt ycia gos Melissy przypomina
ochrype krakanie. Jej cia zakoczya si poronieniem.
Trzy miesice pniej Melissa znowu wdrowaa wrd wzgrz,
obnoszc rowy sygna gotowoci seksualnej szympansicy. Prawie
natychmiast zasza w ci, po raz ostatni. O ile lepiej byoby dla
niej, gdyby to si nie zdarzyo. Jej siy i ywotno wyczerpay si i
gdy urodzi si may Groucho, Melissa bya wychudzona i wygldaa
na znacznie wicej ni jej przypuszczalne trzydzieci pi lat. Gro-
ucho by od pocztku maleki i letargiczny. Gdy mia dziewi mie-
sicy, czasami oddala si na krtko od matki, zaczyna je stay
pokarm i niekiedy bawi si agodnie z Gimble'em; potem jednak jego
stan si pogorszy. Jako roczne dziecko najczciej lea apatycznie
na kolanach matki. Gimble prbowa czasami namwi braciszka do
zabawy, ale Groucho, chocia odpowiada na to radonie, by zbyt
saby, by podj ruchliwe i szorstkie zabawy, waciwe dla jego wie-
ku.
W tym czasie kadego dnia spodziewaam si wiadomoci o
mierci Groucha. I wtedy otrzymaam z Kigoma wiadomo, e zagi-
naj Getry. Nie zapomn uczucia szoku i oburzenia, gdy tydzie po
przyjedzie do Gombe dowiedziaam si, e jego ciao znaleziono w
lesie bez gowy. Nigdy nie udao nam si ustali dokadnie, co si
zdarzyo, ale podejrzewalimy, e chodzio o magi - stare obyczaje,
gboko zakorzenione u miejscowej ludnoci Waha. Nic takiego nie
zdarzyo si ani przedtem, ani nigdy potem. By to ciki cios, gdy
Getty by ulubionym szympansitkiem nas wszystkich. Myl, e
wrd szympansw jego strat odczuli nie tylko czonkowie najbli-
szej rodziny, gdy Getry, ze swym awanturniczym, wesoym usposo-
bieniem, by lubiany przez wszystkich.
Gremlin po stracie synka popada w apati, ale dwa miesice p-
niej wznowia cykl seksualny; zacza spdza wicej czasu wrd
samcw, a mniej ze star matk. Gimble rwnie czsto opuszcza
190 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Meliss. Goblin natomiast, gdy jego stosunki z matk powrciy do


normy, wdrowa z ni od czasu do czasu, chocia zazwyczaj krtko.
Ktrego dnia, gdy ledziam ich w lesie, usyszelimy z drugiej stro-
ny doliny pohukiwania Satana i Evereda. Cho Goblin zajmowa po-
zycj samca alfa, jego stosunki ze znacznie ciszym Satanem cz-
sto byy napite. Popatrzy w kierunku, skd dochodziy gosy, naje-
y futro, potem odwrci si ku starej matce z wyrazem lku na twa-
rzy i wycign do niej rk. Odpowiedziaa natychmiast, podajc mu
rk i dotykajc jego palcw. Goblin uspokoi si, tak jak niegdy w
dziecistwie. Odwrci si i odszed podj wyzwanie, jakiekolwiek
by byo. Melissa sza za nim przez chwil, ale wkrtce zatrzymaa si,
eby odpocz.
Kilka miesicy potem, idc dolin Kakombe, zobaczyam Gim-
ble'a wnoszcego co na drzewo - byo to martwe ciao maego Gro-
ucho. Podczas gdy Melissa i Gremlin iskay si na ziemi, Gimble tuli
ciako na kolanach. Kiedy rodzina ruszya dalej, Gimble poszed za
nimi, przerzucajc sobie ciao Groucha przez rami; spado na ziemi
i odtd cign je za sob za rk. Gdy si potem zatrzymali, Melissa
delikatnie wzia od niego bezwadne ciako i umiecia sobie na ple-
cach. Nosia martwe dziecko przez nastpne dwa dni, po czym porzu-
cia zwoki w gstym lesie.
Wydawao si, e Melissa utracia po mierci dziecka wol ycia.
Ju przedtem bya chuda, lecz teraz zacza wyglda jak szkielet;
prawie nic nie jada. Czsto nie opuszczaa gniazda a do dziesitej
rano, czasami sza spa ju o czwartej po poudniu, a w rodku dnia
robia sobie jeszcze jedno gniazdo, gdzie leaa godzinami, wpatrujc
si w licie nad sob. Czasami towarzyszy jej Gimble, ale szybko si
nudzi i stawa si godny; poza tym spdza teraz wicej czasu z du-
ymi samcami. Nie byo rwnie Gremlin, ktra mogaby j pocie-
sza. Wieczorem, w dniu, w ktrym zmar Groucho, mimo protestw
zostaa uprowadzona przez Satana.
Dziesi dni po stracie niemowlcia Melissa resztkami si wspia
si na wysokie, liciaste drzewo mgwiza i tam, otoczona pkami purpu-
rowych, przypominajcych tarnin owocw, zbudowaa due gniazdo,
MELISSA 191

ostatnie w jej yciu. Leaa w nim przez cay nastpny dzie, prawie
si nie ruszajc. Przyszy tam inne szympansy, zncone soczystymi
owocami, eroway przez godzin, po czym odeszy. Gimble by w
pobliu i kilkakrotnie iska matk, ale odszed po poudniu.
By wieczr. Melissa zostaa sama. Jedna jej stopa zwisaa z
gniazda i co pewien czas poruszaa ni. Siedziaam tam, pod umiera-
jc szympansic, i czasami mwiam do niej. Nie wiem, czy zdawaa
sobie spraw, e tam byam i, jeli tak, czy to cokolwiek zmienio.
Ale chciaam jej towarzyszy, gdy zapadaa noc, eby nie czua si
samotnie. Gdy tam siedziaam, tropikalny zmierzch zmieni si w
zupen ciemno. Coraz wicej gwiazd pojawiao si na niebie; mru-
gay coraz janiej przez szczeliny w koronach drzew. Zza doliny do-
leciay odlege pohukiwania. Melissa milczaa. Nigdy wicej nie usy-
sz jej charakterystycznego, ochrypego gosu, nigdy nie pjd za ni
od jednej kpy owocujcych drzew do drugiej, czekajc i czujc si
czci ttnicego yciem lasu. Gwiazdy raptem zamgliy si, a ja
zapakaam nad losem starej przyjaciki.
Nastpnego ranka byam wiadkiem ostatniego, cikiego oddechu
Melissy; jej ciao najpierw drgno, a potem si rozlunio. Podczas
tych ostatnich godzin gazie koysay si i szeleciy, gdy szympan-
sitka bawiy si, a dorose osobniki objaday smakowitymi owocami.
mier wrd ycia. To bya waciwa sceneria dla odejcia Melissy -
alegoryczna w przedstawieniu nieuniknionego cyklu przyrody. Czu-
am si gboko wzruszona, ale ju nie pakaam. Melissa poznaa, co
to jest cikie, pene nieszcz ycie, ale ya jego peni i przez
wikszo czasu najwyraniej cieszya si nim. Osigna wysok
pozycj spoeczn i, co waniejsze, zostawia po sobie trwa spuci-
zn; byli ni Gimble - may, ale zdeterminowany; Gremlin - silna i
zdrowa, bdzie miaa liczne potomstwo przenoszce geny swojej
matki; oraz Goblin, najwyszy rang samiec swojej spoecznoci.
ROZDZIA 16

GIGI

Gigi, w przeciwiestwie do Melissy, nie pozostawia po sobie


potomkw, a jednak trudno przeceni wpyw, jaki ta dua, bezpodna
samica wywara na ycie szympansw Kasakela, zwaszcza samcw.
Dojrzaa pciowo w roku 1965 i kolejne rowe nabrzmienia miaa
mniej wicej co trzydzieci dni. Tak wic przez ponad dwadziecia lat
moga stale zaspokaja seksualne pragnienia samcw Kasakela. Nie
mniej ni dwiecie pidziesit razy jej poladki nabrzmieway i r-
owiay. Fifi zdarzyo si to tylko trzydzieci razy w cigu dwudzie-
stu piciu lat. W wyniku tak czstych metamorfoz poladkw Gigi jej
obrzmienia s dzi olbrzymie w porwnaniu z innymi samicami z
Gombe.
Od samego pocztku Gigi bya niezwykle atrakcyjna pciowo. Za
kadym razem stawaa si centrum duych, podnieconych zgroma-
dze seksualnych, otoczona przez wikszo samcw spoecznoci. A
kiedy dorose samce ju si zgromadziy, przycignite magnety-
zmem seksualnym popularnej samicy, na og wyruszay na obrzea
terytorium, by patrolowa granice. Tak wic wspaniae nabrzmienia
Gigi suyy rwnie jako sztandar, gromadzcy samce Kasakela dla
dokonania ekspansji i bohaterskich czynw w obronie terytorium.
Pod pewnym wzgldem trudno zrozumie popularno seksualn
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 193

Gigi - czsto wyrywa si partnerom przed dopenieniem aktu seksual-


nego, i to od ponad dwudziestu lat. Zachowanie takie musiao by
irytujce i frustrujce dla samcw, ale nigdy nie osabio ich zapau.
Niekiedy Gigi skrajnie niechtnie poddawaa si seksualnym da-
niom samcw, ale jej zalotnicy okazywali si zdumiewajco cierpliwi.
Pamitam Figana w takiej sytuacji. Gigi z bardzo prowokujcymi
nabrzmieniami wycigna si na ziemi i cakowicie ignorowaa gwa-
towne potrzsanie gazkami przez zalotnika. Po chwili Figan stan
wyprostowany z najeonym futrem i dziko wymachiwa gazkami
nad najwyraniej nie zainteresowan samic. Gigi, ledwo spojrzawszy
na niego, przewrcia si na plecy i wpatrywaa w korony drzew. Nie
zniechcony Figan usiad na chwil, potrzsajc od czasu do czasu
gazk. By wyranie zirytowany i jakby zastanawia si, co robi
dalej. Jego gesty staway si coraz gwatowniejsze, futro coraz bar-
dziej nastroszone, a w oczach pojawi si dziki bysk, nie wrcy
Gigi nic dobrego, jeli bdzie go dalej ignorowaa. Najwyraniej zro-
zumiaa te sygnay, bo nagle wstaa, zbliya do Figana i nadstawia
do kopulacji. Ale gdy tylko zacz, wyrwaa si wrzeszczc i ucieka.
Pooya si w odlegoci dziesiciu metrw od Figana, ktry wyci-
gn si rwnie i przez godzin panowa spokj. Potem zaloty si
powtrzyy, cho Gigi cigle nie reagowaa. Dopiero gdy samiec po-
nowi swoje dzikie potrzsanie gazk i marsz wok niej, podniosa
si na koniec i przykucna przed nim - i znowu prawie natychmiast
wyrwaa si i ucieka. Tym razem Figan poszed za ni, z zacinity-
mi ustami i warczcy, a jego zaloty zmieniy si w zupenie wyran
grob. Poddaa mu si wic szybko, ale wynik by ten sam, z t tylko
rnic, e cakowicie pobudzony Figan dokoczy akt seksualny - w
powietrze.
Nie byo w Kasakela samicy, ktr tyle razy odprowadzano by na
maestwo, co Gigi. Na og nie wykazywaa entuzjazmu, ale
rne samce wci poryway j do swych ulubionych peryferyjnych
obszarw terytorium. Wiemy o czterdziestu trzech takich wyciecz-
kach w cigu dwudziestu lat, cho pewnie byo ich wicej. W katego-
riach biologii ewolucyjnej samce marnoway czas, poniewa sukces
rozrodczy by niemoliwy. Jednak samce nie wiedziay o tym,
194 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

konkuroway wic o jej wzgldy w najlepszej wierze. Nie wtpi


zreszt, e nawet gdyby wiedziay, nadal glosowayby za sta obec-
noci Gigi wrd nich.
Gigi suya ponadto modocianym i dorastajcym samcom swojej
spoecznoci, pomagajc im nauczy si techniki aktu seksualnego.
Samce szympansw interesuj si seksem bardzo wczenie. Ledwo
zaczn stawia pierwsze kroki, wykazuj wielkie zainteresowanie
rowymi nabrzmieniami i gorliwie pokrywaj samice w cigu
caego dziecistwa. Oczywicie s to tylko wiczenia, samiec szym-
pansa nie moe zosta ojcem wczeniej ni pomidzy trzynastym a
pitnastym rokiem ycia. Czasami wydawao si, e Gigi woli za-
czepki seksualne dziecicych i modocianych zalotnikw od bardziej
energicznych da dorosych samcw. Czsto przykucaa zachcaj-
co, gdy ktry z tych mokosw zaczyna si zaleca, przybliajc z
malekim, wypronym czonkiem i wadczo potrzsajc ma gaz-
k. Wicej, czasami sama zachcaa ich do aktywnoci seksualnej.
Kiedy na przykad nagle podesza do bawicego si radonie z Wil-
kie Profesora, odcigna go od towarzysza zabawy i, nadal trzyma-
jc, przykucna przed nim. Wypucia go dopiero wtedy, gdy speni
jej yczenie.
Kiedy indziej potrafia przez p godziny i duej zupenie nie
zwraca uwagi na tych modzikw, niezalenie od ich wytrwaoci, a
w takich sprawach dzieci potrafi by zaskakujco uparte. Pamitam
jedn dug wdrwk, gdy za Gigi, w peni nabrzmienia, szo trzech
opryskliwych modych zalotnikw. Kady z nich pomrukiwa pod
nosem, wpatrzony w kuszce, rowe poladki. Za kadym razem,
gdy si tylko zatrzymaa, przybliali si i potrzsali gazkami. Gigi
nie zwracaa uwagi na adnego z nich.
W roku 1976 cykle Gigi z jakiego powodu zaczy nastpowa
mniej regularnie; w tym samym czasie staa si znacznie mniej popu-
larna wrd samcw. Mogo by to zwizane z jakimi zmianami
hormonalnymi - samce reagoway na ni tak, jakby przechodzia cy-
kle w okresie ciy. Ktrego dnia, dwa lata pniej, byam przy niej,
gdy wydalia dziwny kbek zakrwawionej, galaretowatej tkanki.
GIGI 195

Przechowaam to (w naczyniu z whisky, jedynym rodzaju spirytusu,


jakim dysponowalimy) i wysaam do zbadania specjalicie od spraw
biologii rozrodu. Zidentyfikowa to jako wewntrzny odcisk macicy,
taki jaki czasami mog, z duymi blami, wydali kobiety. Co to zna-
czyo w przypadku Gigi, nie wiemy, ale potem znw zyskaa nieco na
popularnoci u samcw, jeli nie byo zbyt duej konkurencji ze stro-
ny innych samic.
W miar upywu lat Gigi coraz atwiej irytowaa si i stawaa si
coraz mniej przewidywalna w kontaktach seksualnych z modymi
samcami. Najczciej odpowiadaa na ich zaloty, ale potem odwracaa
si i bia, a nawet atakowaa, gdy zaczynali kopulacj. Kiedy odwr-
cia si do Profesora, gdy parzy si z ni na drzewie, i popchna go
tak mocno, e spad na skalist ziemi z wysokoci szeciu metrw.
Siedzia chwil bez ruchu, a potem dosta ataku histerii, na ktry nikt,
a zwaszcza Gigi, nie zwrci najmniejszej uwagi. Incydenty tego
rodzaju byy coraz czstsze, nic wic dziwnego, e mode samce traci-
y ochot do stosunkw z t nieobliczaln samic. Zagadkowe byo to,
e Gigi wydawaa si rwnie chtna jak zawsze do inicjowania aktu
seksualnego. Stale szukaa modego zalotnika i zachcaa do kopula-
cji, a jeli on jej unika, jak to si teraz czsto zdarzao, nie dawaa za
wygran i prbowaa ponownie. Kiedy na przykad Gigi przyczya
si do modocianego Beethovena i jego siostry Harmonii, erujcych
na drzewie. Gdy wspia si do Beethovena, on si odsun, po chwili
znw sprbowaa, ale on skoczy na drugie drzewo. Podya za nim,
ale w kocu zatrzymaa si i zabraa do jedzenia, sdziam wic, e
daa spokj. Skde: po dziesiciu minutach znowu wspia si za
nim, lecz on jej unikn. Trwao to do chwili, kiedy rodzestwo zacz-
o si iska. Gigi podesza do nich, ale Beethoven skry si za siostr,
a potem szybko wspi si na wysokie drzewo. Usiada pod nim i
przez p godziny spogldaa w gr, z nadziej, jak mona przypusz-
cza. Gdy zszed na d, jeszcze raz przybliya si i przykucna
przed nim, podsuwajc nabrzmienia. W kocu wytrwao zostaa
nagrodzona - w godzin i dwadziecia pi minut po rozpoczciu
zalotw. Tym razem Gigi ani nie uderzya partnera, ani mu nie grozi-
a.
196 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Gigi zastraszaa nie tylko modocianych, denerwowaa rwnie


dorastajce samce. Staa si bardzo siln i napastliw samic, zdoln
do ustawienia wikszoci wyrostkw na waciwym miejscu. Chocia
samce atakuj znacznie czciej od samic, rwnie u tych ostatnich
pojawia si agresja. Wiele modych samic przechodzi wojowniczy
okres, zanim urodz po raz pierwszy. Gdy spada na nie obowizek
noszenia i karmienia maego dziecka, groenie wszystkim dookoa i
bjki mogyby narazi na ryzyko ich cenne malestwa. Tak wic u
wikszoci samic agresywno przestaje by widoczna, gdy ju osi-
gn dojrzao.
Sytuacja Gigi bya inna, poniewa nie urodzia dziecka, co by za-
godzio jej z natury siln i dominujc osobowo. Pod wieloma
wzgldami zachowywaa si teraz jak samiec. Urzdzaa pene energii
agresywne demonstracje i robia to czsto. Przeciwstawiaa si gro-
bom, ktrym poddaaby si wikszo samic, a wobec tego nierzadko
uczestniczya w bjkach. Mode samce, usiujce podporzdkowa
sobie wszystkie samice spoecznoci, na kocu z ni miay do czynie-
nia. Czasami towarzyszya samcom w patrolach granicznych, nie
tylko w okresach nabrzmienia, lecz take gdy bya cakowicie paska.
Inne samice, uczestniczce w patrolach tylko wtedy, gdy byy zar-
owione, z reguy szy za samcami, ale Gigi czsto odgrywaa aktyw-
n rol w czasie tych wypadw. Uczestniczya w niszczeniu gniazd
obcych szympansw i w atakach na samice z ssiednich spoecznoci.
Wzia nawet udzia w brutalnych napaciach w czasie wojny z
szympansami z Kahama.
Gigi wyrniaa si podczas oww; polowaa czciej ni inne
samice i miaa due osignicia w chwytaniu zdobyczy. Potrafia
nawet obroni swoj zdobycz przed dorosymi samcami.
Tak byo na przykad, kiedy upolowaa ma gerez. Obronia t
zdobycz przed trzema kolejnymi atakami Satana i jednym Sherry'ego.
W czasie zmaga z Satanem trzykrotnie spadli razem na ziemi, a
mimo to udao jej si uciec, i, nadal trzymajc up, wspi na ssied-
nie drzewo. Wtedy Sherry zapa oburcz jej zdobycz i cign z ca-
ych si, ale nie wypucia jej, i to pomimo demonstracji Satana wok
GIGI 197

nich i na drzewach nad nimi. Gdy w kocu Sherry'emu udao si ode-


rwa cz zdobyczy, Gigi moga spokojnie zabra si do jedzenia,
poniewa Satan wola pobiec za Sherrym i jemu odbiera miso.
Myl, e samce naprawd szanoway t tward i nieustraszon
samic, ktra przez tak dugi czas bya penoprawnym czonkiem ich
spoecznoci. Tak wic, pomimo jej dziwacznych zachowa seksual-
nych, utrzymywaa z nimi dobre stosunki i bya ulubion partnerk do
iskania. Gigi spdzaa wiele czasu na oywionych, haaliwych zgro-
madzeniach towarzyskich, chocia samice, z wyjtkiem okresw za-
rowienia, wol spokojniejsze ycie wrd rodziny i doczaj do
wikszych grup jedynie w chwilach pobudzenia. Podobnie jak samce,
Gigi przebywaa czsto cakiem sama, podczas gdy samice, ktre
maj dziecko, nigdy wicej nie zaznaj prawdziwej samotnoci; reszta
ich ycia upywa w towarzystwie jednego lub kilku potomkw. Sama
bdc matk, wiem doskonale, e nawet mae dziecko daje poczucie
czyjej obecnoci.
Gigi zatem pod wieloma wzgldami bya istot wyjtkow. Pomi-
mo wielu mskich cech, nie bya samcem: nigdy cakowicie nie w-
czya si w koleeskie ukady spoecznoci samcw. Nie znajdowaa
rwnie przyjani i wsparcia psychicznego w rodzinie; oczywicie
bya kiedy czonkiem rodziny, ale upyno od tego czasu wiele lat.
Kiedy pierwszy raz j spotkaam, a miaa wtedy osiem lat, jej jedy-
nym krewniakiem wydawa si mody samiec Willy Wally, ale przy
podziale spoecznoci odszed na poudnie z samcami Kahama.
Nie majc ani wasnych dzieci, ani moliwoci utworzenia dla sie-
bie tej specjalnej grupy przyjaci, jak jest rodzina, Gigi utrzymywa-
a wiele kontaktw z du liczb szympansitek. Przywizywaa si
do kadego z nich, gdy dorastao do wieku, w ktrym matki daj im
wzgldn swobod w komunikowaniu si z osobnikami spoza krgu
rodziny. Jeli matka na to pozwalaa, Gigi iskaa, nosia i bawia si
czsto z aktualnym faworytem. Pomagaa rwnie chroni maluchy,
szczeglnie gorliwie przerywajc zabawy, gdy te staway si zbyt
ostre. Wobec wielu malcw po kolei przyjmowaa wic tradycyjn
rol niezamnej ciotki.
198 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Byy to stosunki przelotne, poniewa Gigi tracia zainteresowanie,


gdy w wieku dwch i p lat szympansitka staway si coraz bardziej
haaliwe i uparte. Rozwina jednak rwnie i bardziej trway zwi-
zek, nie tylko z dwojgiem maluchw, bratem i siostr, ale rwnie z
ich matk - Patti. Gigi i Patti spdzay razem sporo czasu, jeszcze
przed porodem Patti, a potem, w zwizku z pewn jej nieudolnoci
macierzysk, Gigi po raz pierwszy w yciu wniosa znaczcy wkad
w wychowanie dziecka.
Patti doczya do spoecznoci Kasakela na pocztku lat siedem-
dziesitych, nie wiemy wic nic o jej wczeniejszym yciu. Jej pierw-
sza cia w 1977 roku zakoczya si zagadkowo: dziecko albo uro-
dzio si martwe, albo zmaro w pierwszych dniach ycia. W tym
czasie Passion i Pom nadal mordoway noworodki i dziecko Patti
mogo by jedn z ofiar. Po roku urodzia zdrowego synka, ktry
zmar najwyraniej z powodu braku matczynej kompetencji, gdy
Patti nia miaa pojcia, jak opiekowa si dzieckiem. Podtrzymywaa
je w czasie marszu jedn rk, ale czasami przyciskaa sobie do brzu-
cha jego poladki, podczas gdy gowa dziecka tuka si o ziemi.
Kiedy cigna je za sob za nog. Czasami, siedzc i karmic je,
wycigaa rk po owoc w taki sposb, e zgniataa dziecko udami i
brzuchem; nie zwracaa jednak uwagi na sabe piski rozpaczy. Nic
dziwnego, e dziecko zmaro po tygodniu.
Rok pniej Patti ponownie urodzia synka, ktrego nazwalimy
Tapit. Chocia bya tym razem nieco lepsz matk (doprawdy nie
byo to trudne!), sdz, e dziecko zawdziczao przeycie w rwnym
stopniu wasnej wytrzymaoci i sile ducha, co opiece Patti. Wydawa-
o si czsto, e szympansica po prostu nie wie, co z nim robi. Trzy-
maa go nieprawidowo w ramionach i gdy siadaa do iskania lub
karmienia, spada na ziemi; pozwalaa mu tam lee, dopki nie
zaczyna paka. Kiedy przeskoczya z drzewa na drzewo z Tapitem
przewieszonym przez rami; krzycza gono w czasie tego wyczynu,
wic okazaa mu serce, siadajc i trzymajc go w ramionach - ze sto-
pami pod jej brod i z gow pomidzy nogami. Incydenty tego typu
zdarzay si czsto i cigle syszao si krzyki Tapita, gdy jego matka
wdrowaa w koronach drzew.
GIGI 199

Poniewa by niewaciwie noszony, trudno przychodzio mu si-


ganie do sutkw matki, ale i w tej najwaniejszej dla niego czynnoci
Patti nie umiaa mu pomc. Rozpaczliwie szuka w zym miejscu,
zaczyna popakiwa, potem wrzeszcze, i cho spogldaa na niego z
uwag, prawie nigdy nie poprawiaa jego pozycji. A gdy na koniec
odnalaz sutek i zaczyna ssa, byo pewne, e nagy ruch matki wy-
rwie mu z pyszczka z takim trudem zdobyt nagrod.
Gdy ju osign sze miesicy, sutki odnajdywa z atwoci, te-
raz jednak czekaa go nowa trudno. Ktrego dnia poszam za nimi
do cienistego zaktka w lesie. Patti pooya si, by odpocz, i
wkrtce Tapit zacz ssa. Przez chwil wszystko byo dobrze, ale
potem Patti zacza si mia. Patrzyam ze zdumieniem, jak miejc
si coraz goniej oderwaa go od sutka i askotaa delikatnymi, dra-
picymi ruchami palcw po gowie i twarzy. Ale Tapit chcia mleka,
nie zabawy. W kocu popakujc dorwa si z powrotem do sutka,
tylko po to, eby nadal zamiewajca si matka znw pozbawia go
pokarmu. Jeszcze par razy prbowa postawi na swoim, ale potem
da za wygran, przynajmniej na chwil. Gdy ssa nastpnym razem,
mniej wicej po godzinie, Patti nie prbowaa mu przeszkadza, ale t
sam zabawow reakcj na ssanie ujawnia jeszcze wielokrotnie. Kie-
dy Tapit walczy przez siedem minut, paczc przez cay czas, pod-
czas gdy jego matka askotaa go, miejc si. Trudno zrozumie,
czemu zachowywaa si w sposb tak niezwyky. Niektre matki
postpuj tak w kocowym okresie odstawiania od piersi, eby od-
wrci uwag dziecka od ssania, albo gdy odzwyczajaj je od jede-
nia na plecach w czasie wdrwki. Ale dotyczy to czterolatkw. Patti
bya najwyraniej pomylona; a moe wargi dziecka askotay j, wy-
woujc ch zabawy.
Patti pozwalaa Tapitowi odchodzi od siebie, gdy mia zaledwie
cztery miesice i ledwie drepta. Od tego czasu czsto zostawa sam,
podczas gdy ona iskaa si lub erowaa w pobliu. Czasami paka,
prbujc wspina si do niej po stromym stoku lub i za ni z gazi
na ga, ale ona zupenie nie zwracaa na niego uwagi. Czasami tylko
200 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

spogldaa w jego kierunku, nawet jeli spad i krzycza. Nie intere-


sowa jej rwnie jego rozwj spoeczny; wikszo matek przez
ostrono zapobiega w czasie pierwszych miesicy ycia swoich
malcw kontaktom z innymi dorosymi. Tapit mia dopiero pi mie-
sicy, kiedy wspi si na Satana w czasie sesji iskania; wydawa si
zagubiony i paka, ale Patti nie zwracaa na to uwagi. Paczc wspi-
na si po Satanie, potem zacz wrzeszcze; dopiero wtedy Patti go
zabraa. Innym razem wspi si na mode drzewko, nastpnie paczc
podszed do Gremlin. Szybko obja go, ale uciek: potykajc si i
krzyczc coraz goniej podszed do Gigi, ktra wtedy jeszcze nie
bya z nim zwizana, wic go zignorowaa. Wreszcie Patti z cichym
stkniciem podesza i zabraa go.
Gdy Tapit mia dziewi miesicy, pad ofiar innego dziwactwa
matki. Byam zdumiona, gdy to pierwszy raz zobaczyam. Bawi si
na niskiej gazi, podczas gdy Patti owia termity. Gdy chciaa
odej, podniosa si wyprostowana, ale zamiast obj go i przytuli
w normalny sposb, chwycia go za kostk i pocigna. To oczywi-
cie bya dla Tapita bardzo trudna sytuacja. Matka cigna coraz
mocniej, a on trzyma si gazi i zacz krzycze. Jedyn odpowie-
dzi byo szarpanie, dopki go nie oderwaa, po czym przycisna go
sobie do brzucha, gow w d. Zdarzao si to wielokrotnie w cigu
nastpnych paru miesicy.
Patti czasami odchodzia sama, gdy Tapit mia zaledwie rok. Kie-
dy na przykad krcia si coraz dalej od niego, jedzc sodkie, te
owoce krzakw budyankende, porastajcych wczesnym latem nisze
stoki grskie. Nie zwracaa uwagi na jego ciche popakiwanie, gdy
usiowa i za ni. Po chwili prawie znika mu z oczu, wic zacz
bardzo gono krzycze; dopiero wtedy obejrzaa si i wrcia po nie-
go. Cztery miesice pniej zostawia go samego na ziemi i wspia
si na drzewo po pokarm. Po piciu minutach Tapit sprbowa i za
matk, ale wspinaczka okazaa si zbyt trudna i zacz paka. Patti
nie zareagowaa, a gdy jego krzyki stay si goniejsze, matka ogra-
niczya si jedynie do popatrzenia na niego. W kocu Tapit dosta
prawdziwego ataku histerii, wrzeszczc na cay gos, tarzajc si po
ziemi i wyrywajc sobie wosy. Dopiero wtedy Patti niechtnie prze-
rwaa jedzenie i zabraa go.
GIGI 201

To bardzo niemacierzyskie zachowanie sprawiao, e z upywem


czasu matka i syn rozdzielali si przypadkowo. Kiedy spotkaam
Patti wdrujc z grup samcw, bez Tapita. Gdy zatrzymali si, by
erowa, Patti rwnie jada spokojnie. Dopiero po pidziesiciu
minutach nagle przypomniaa sobie, e razem z ni powinno by
dziecko! Przerwaa jedzenie, rozejrzaa si dookoa, zacza paka i
pobiega z powrotem, gono krzyczc. Nie mogam nady za ni,
ale potem w cigu dnia widziaam j ju z Tapitem. Innym razem
szam za Melissa i jej rodzin, gdy usyszelimy rozpaczliwy pacz
zagubionego dziecka. Gremlin natychmiast pospieszya w tamtym
kierunku, znalaza i utulia malca - oczywicie Tapita. Pozosta z ni-
mi, dopki nie znalaz matki.
Gdy Tapit skoczy rok, Gigi zacza nawizywa z nim przyja.
Dobrze pamitam dzie, gdy po raz pierwszy zobaczyam ich razem.
Tapit jak zwykle kutyka jakie dziesi metrw za matk. Byo p-
ne popoudnie, gdy wikszo maluchw jest zmczona i nawet
znacznie starsze od Tapita z reguy prosz, by wzi je na plecy. Tapit
zacz popakiwa, Patti jak zwykle zignorowaa to, ale Gigi, ktra
bya z nimi przez cae popoudnie, natychmiast zawrcia do niego,
przykucna i wycigajc rk za siebie zaprosia do wspicia si na
jej plecy. Cofn si zmieszany i pooy, paczc jeszcze goniej. Gi-
gi pocztkowo odesza, ale gdy Tapit podnis si, nadal kajc, po-
nownie przykucna przy nim. Tym razem Tapit skoczy jej na plecy,
a ona odniosa go do Patti.
Tak rozpocz si bliski zwizek, ktry mia odegra wielk rol
we wczesnym rozwoju Tapita. Gigi, jeli tylko nie bya rowa, naj-
czciej wdrowaa razem z Patti i otoczya Tapita nie spenion mi-
oci macierzysk. Nosia go, iskaa i bawia si z nim, bya rw-
nie bardzo opiekucza. Kiedy dorastajcy samiec pawiana, przed
ktrym Tapit z dziecinn lekkomylnoci demonstrowa najeony,
nagle straci cierpliwo, chwyci go, przewrci na ziemi i pocign
za sob. Tapit przerazi si oczywicie i zacz krzycze. Patti popa-
trzya tylko na to, lecz Gigi skoczya, pognaa do nich i przytulia
Tapita do piersi. Odwany w obecnoci obrocy, Tapit wyrwa si jej
202 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

i znowu zwrci si ku pawianowi, podczas gdy Gigi przygldaa si


temu dobrodusznie. Zdarzyo si kiedy, e Gigi porwaa Tapita i
ucieka z nim na drzewo, w ostatniej chwili unikajc ataku Goblina.
Innym razem, gdy Satan zaatakowa Patti, powodujc wrzask strachu
Tapita, jadcego na jej grzbiecie, Gigi nie tylko zacza demonstro-
wa, ale jeszcze kopna Satana.
Gigi zachowywaa si jak starsza siostra, czsto mona j byo wi-
dzie z Tapitem nawet trzydzieci metrw od miejsca, gdzie jego
matka odpoczywaa lub erowaa. Kiedy siedziaam z nimi w upale
poudnia, Tapit od p godziny spa na kolanach u Gigi, podczas gdy
jego matka erowaa na do odlegym drzewie. Patti wydawaa si
zachwycona pomoc opiekunki i gdy nie byo jej w pobliu, jeszcze
mniej zajmowaa si synem. Kiedy Tapit odszed wraz z Gigi ze sto
metrw, gdy Patti iskaa si z grup samcw. Cho syn znikn jej z
oczu, a szympansy podniosy alarm i ucieky na drzewa, nawet wtedy
Patti si nie przejmowaa. Tapit pojawi si moe po trzydziestu mi-
nutach, jadc na szerokich plecach Gigi.
W trzecim roku ycia Patti traktowaa syna jeszcze bardziej non-
szalancko. Podczas wdrwek musia sobie niekiedy radzi z bardzo
trudnymi szlakami nadrzewnymi, gdy usiowa poda za matk.
Nawet gdy krzycza, rzadko wracaa, by mu pomc. Wielokrotnie nie
potrafi przeskoczy zbyt duej odlegoci midzy drzewami, pomimo
rozpaczliwych wysikw; paczc musia schodzi na ziemi i wdra-
pywa si na drzewo, na ktrym Patti najspokojniej erowaa. Cho-
cia cztero- i picioletnie wyrostki na og przekraczaj potoki na
plecach matek, Patti kilkakrotnie pozostawiaa Tapita na brzegu, zmu-
szajc go do samodzielnego przedostania si na drugi brzeg po zwisa-
jcej rolinnoci. Jeli Gigi bya przy tym obecna, wszystko szo do-
brze; przenosia go i uspokajaa. Przez reszt dziecistwa bya jego
towarzyszk, uczestniczk zabaw i opiekunk.
Nie ma wtpliwoci, e obecno Gigi miaa ogromny wpyw na
ycie Tapita, przynoszc mu spokj, opiek i uczucie. Czyni niezwy-
ke postpy i w wieku piciu lat, po odstawieniu od piersi, sta si
zachwycajcym modym szympansem. Zdumiewajco niezaleny,
samodzielny, wpada jednak w panik, gdy co szo le. I wanie
GIGI 203

wtedy, na krtko przed urodzeniem nastpnego dziecka Patti, Tapit


zmar na jak nieznan chorob. Jaka to ironia losu, e przeywszy
najbardziej niebezpieczny okres dziecistwa, pomimo niewystarcza-
jcej opieki matki, opuci wiat bdc na samym progu niezaleno-
ci.
ycie Tapita nie poszo jednak na marne, poniewa przy nim Patti
nauczya si wreszcie obchodzi z dziemi. Ku mojej satysfakcji oka-
zaa si wspania matk dla swojego nastpnego dziecka, creczki
Tity - pozbya si swych poprzednich dziwactw i niewaciwego za-
chowania. Tak wic uporczywe trzymanie si ycia przez Tapita
przynioso korzy modszej siostrze, ktrej nigdy nie spotka, i
wzmocnio rd Patti wrd szympansw w Gombe.
Gigi otoczya Tit ciotczyn opiek, jeszcze zanim ta ukoczya
rok, poniewa Patti zaakceptowaa ju wielk samic jako niemal
czonka rodziny. Ze wzgldu na to stosunki midzy Gigi i Tit byy
bardzo bliskie, a wi midzy obu dorosymi samicami si wzmocni-
a. Gigi czasami bya bardzo zdenerwowana, gdy przypadkowo tracia
kontakt z Patti w czasie wdrwki lub erowania.
Ktrego dnia Gigi erowaa jakie pitnacie metrw od Patti i
Tity; po czterdziestu minutach zsuna si na d i podesza do drze-
wa, gdzie powinny by matka i crka, ale one oddaliy si kilka minut
wczeniej, poruszajc si cicho w podszyciu. Gigi rozejrzaa si do-
okoa i zacza popakiwa, jak dziecko, ktre zgubio matk. Po
chwili wydaa ca seri pohukiwa, zakoczonych bardzo gonym
krzykiem, ktry dla mnie brzmia jak rozpaczliwe: Gdzie jestecie?
Po chwili Patti z crk wrciy i obie samice iskay si przez jaki
czas. A potem Gigi wycigna rk do Tity, eby si na ni wspia, i
wyruszya w drog. Patti nie pozostao nic innego, jak i za nimi.
Pamitam te inny dzie spdzony z t trjk. Gdy poudniowy
upa zela, Patti wesza na drzewo po pokarm, a Gigi wycigna si
na ziemi. Tita pozostaa z ni, podskakiwaa wok wielkiej samicy, a
potem zacza uderza j gazk, pokryt limi. Z min uczestnika
zabawy Gigi chwycia drugi koniec gazki i zaczy j przeciga.
204 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Gigi poaskotaa Tit, a ta odpowiedziaa ugryzieniem w bardzo a-


skotliwy policzek ciotki. Po chwili obie zamieway si gono. Po
dziesiciu minutach Tita miaa dosy zabawy i posza huta si na
pnczach. Byo bardzo spokojnie. Szeleciy licie drzewa, na ktrym
erowaa Patti, i dwicza chr cykad. Gigi zamkna oczy i zasna.
Nagle spokj popoudnia zosta przerwany bjk stada pawianw w
pobliu. Przeraona Tita zacza krzycze i Gigi byskawicznie sko-
czya na nogi, pognaa w gr drzewa, chwycia Tit i przytulia do
piersi. Zniosa dziecko na ziemi i iskaa, dopki Tita nie zamkna
oczu, cakowicie odprona. Gdy Patti skoczya jedzenie, caa trjka
wyruszya na wdrwk, a Tita jechaa beztrosko na silnym grzbiecie
ciotki Gigi.
ROZDZIA 17

MIO

Biedna Gigi. Niezdolna do rodzenia wasnych dzieci, nie moga


zazna uczucia rozwijajcego si pomidzy szympansi matk i jej
rosncymi dziemi. Rozpaczliwie szukaa kontaktw z kolejnymi
niemowltami, ale kade z nich wyrastao i uniezaleniao si od niej.
Byy przywizane do wasnej matki, a ten zwizek jest najsilniejszy i
najbardziej znaczcy. Nikt nigdy nie bdzie otaczany tak opiek,
chroniony i karmiony, jak w czasie niemowlctwa i wczesnego dzie-
cistwa. Gdy szympansitko dorasta, wizi z matk ulegaj wzmoc-
nieniu, przechodz w blisk przyja, wzajemne wspieranie, ktre
moe trwa lata. Samiec moe wprawdzie wytworzy podobne wizi
z bratem lub nawet z innym, nie spokrewnionym samcem, ale samica,
ktra straci matk (gdy ona umrze lub przeniesie si do innej spoecz-
noci), nie przeyje czego takiego, dopki jej wasne dzieci nie doro-
sn.
Im silniejsze s powizania midzy dwoma szympansami, tym
wiksze nieszczcie, gdy zostaj one zagroone. Poniewa matka jest
dla maego dziecka caym wiatem, w okresie odstawiania od piersi w
sposb naturalny ogarnia je przygnbienie, gdy spotyka si ze zdecy-
dowanym sprzeciwem matki. Na pocztku maluch moe osign
niemal wszystko, wytrwale egzekwujc swoje prawa. Ale w miar
206 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

upywu czasu matka co raz czciej i energiczniej odmawia ssania


piersi i noszenia na plecach. Ciche i proszce pacze dziecka zaczyna-
j zmienia si w krzyki i ataki histerii. Sytuacja staje si coraz trud-
niejsza i wywouje stresy u obydwojga, szczeglnie przy odstawianiu
pierwszego dziecka, kiedy matce brakuje dowiadczenia, oraz gdy
dotyczy to syna, poniewa jego sprzeciw jest zwykle bardziej gwa-
towny ni crki. Co moe zrobi matka, kiedy syn ucieka od niej
wrzeszczc histerycznie, rzuca si na ziemi i wyrywa sobie wosy?
Na og towarzyszy mu, czsto z grymasem strachu na twarzy, i przy-
trzymuje, chcc, jak sdz, uspokoi go. Syn, gniewny i oburzony,
prbuje si wyrwa, matka jednak obejmuje go nadal - nawet jeli bije
j lub gryzie - dopki nie ucichnie. Crka natomiast czsto usiuje
wyegzekwowa swoje prawa w sposb bardziej subtelny: w czasie
iskania matki przysuwa si coraz bliej do sutka, a potem apie go
pyszczkiem i szybko ssie.
W kocowym okresie odstawiania od piersi dochodzi do zda-
rzenia, ktre dziecko moe potraktowa jako nastpne zagroenie dla
dotychczasowych stosunkw z matk: pojawiaj si u niej znowu
rowe obrzmienia seksualne. Teraz w kadym cyklu matka bdzie
zajta zalotami samcw, kopulacj i caym towarzyszcym temu
zgiekiem. Dwa pierwsze cykle s zwykle najgorsze, poniewa sytu-
acja jest nowa, dziwna i przeraajca dla dziecka. May samiec, jak
widzielimy, usiuje przeszkadza podczas kopulacji innych samic,
odbywajcej si w pobliu, ale zwykle jest przy tym opanowany, je-
dynie biegnie i odpycha samca. Sytuacja zmienia si, gdy samic jest
jego wasna matka. Przeszkadza jej wtedy bliski szau, moe uderzy
samca-zalotnika, wykrzywiajc si przy tym i piszczc, peen nie-
pokoju. Crki s zwykle jeszcze bardziej wstrznite widokiem po-
krywania matki, chocia z reguy nie zwracaj uwagi na akt seksual-
ny, gdy dotyczy to innych samic.
Nadal mao wiemy o korelacjach pomidzy stopniowym za-
nikaniem mleka matki a czstoci ssania przez dziecko oraz o zmia-
nach hormonalnych, poprzedzajcych, a nastpnie towarzyszcych
rozwojowi zarodka w onie szympansicy. Niektre maluchy ss przez
okres nastpnej ciy, inne s odstawiane przed zajciem w ci lub
MIO* 207

w jej pierwszym okresie. Jakkolwiek by byo, urodzenie si nastpne-


go dziecka sygnalizuje pocztek nowej epoki dla poprzedniego i nic
dziwnego, e niektre czuj si zagroone. Ju duej nie mog sku-
pia na sobie caej uwagi matki, nie mog jedzi na jej grzbiecie lub
wpeza do ciepego gniazda w nocy. Niemowlctwo si skoczyo.
Jednake, chocia matka nie moe obdarza starszego dziecka caym
swym uczuciem, jest nadal obecna, wspiera i ochrania; wci dzieli
si poywieniem, jeli dziecko prosi, iska je, i to czciej ni modsze.
Podchowany maluch, cho pocztkowo przygnbiony, zwykle szybko
przychodzi do siebie i zaczyna by zafascynowany nowym niemow-
lciem.
Dwa szympansitka nie osigay niezalenoci w normalny spo-
sb: Flint i Michaelmas. Obaj pozostali niezwykle uzalenieni emo-
cjonalnie od matek rwnie po urodzeniu modszego rodzestwa, ale
z bardzo rnych powodw. W przypadku Flinta byo to skutkiem
wieku Flo, ktra - w swoim czasie najlepsza z matek - zawioda naj-
modszego syna. Gdyby nie zasza w nastpn, ostatni ci, wszyst-
ko jak sdz skoczyoby si dobrze. Ale ta cia tak wyczerpaa siy
starzejcej si Flo, e nie bya po prostu w stanie prawidowo odsta-
wi Flinta. Otoczony przez pewnych siebie czonkw swojej wysoko
postawionej rodziny, wyrs na rozpuszczone, uparte dziecko i kiedy
Flo usiowaa powstrzyma go od ssania jej piersi czy jedenia na
plecach, wpada w tak gwatowne i agresywne ataki histerii, e Flo
ustpowaa mu za kadym razem. Karmia go wic a do momentu
urodzenia maej Flame. Z koniecznoci musiaa wtedy odstawi go od
piersi, bez wzgldu na jego ataki, ale wydawao si, e nie potrafia
zapobiec jego wpychaniu si do gniazda noc i jedeniu na jej
grzbiecie. Czasami chcia zwisa u niej na brzuchu w niemowlcej
pozycji, cakowicie zasaniajc swoj malek siostr. Stawa si w
tym czasie coraz bardziej przygnbiony, rzadko si bawi i spdza
dugie godziny przytulony do Flo lub iskajc j. Cigno si to przez
sze miesicy ycia jego siostrzyczki. Wtedy Flo zapada na chorob
przypominajc zapalenie puc; bya tak saba, e nie moga nawet
wspi si na drzewo, by przygotowa gniazdo na noc.
208 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

A gdy j znalelimy lec na ziemi, Flame zagina i nigdy ju


jej nie zobaczylimy. Flo po wyzdrowieniu bya nadal nastawiona
psychicznie i fizjologicznie na dogldanie maego dziecka i nawet nie
prbowaa protestowa, gdy Flint wchodzi do jej gniazda czy jedzi
jej na grzbiecie. Przestaa go nosi dopiero wtedy, gdy mia osiem lat
i gdy brakowao jej ju po prostu si, eby udwign taki ciar.
Historia Michaelmasa jest zupenie inna. Mia pi lat, gdy u jego
matki, Miff, znw pojawiy si rowe nabrzmienia. W tych okresach
cieszya si ona du popularnoci i stale otaczay j samce. W du-
ych grupach zawsze panowao napicie i samce czasami atakoway
Miff. Michaelmas, trzymajcy si blisko matki na dobre i na ze, nie
tylko rzuca si pomidzy ni i zalotnikw, ale te broni jej, gdy bya
atakowana. W czasie jednej z takich potyczek jego staw biodrowy
uleg zwichniciu. Obolay i kulejcy, nie mg nady za reszt ro-
dziny w czasie wdrwek i Miff, przed wypadkiem odstawiajca go
konsekwentnie, potem ustpia i pozwolia mu nadal jedzi na
grzbiecie. Nawet po urodzeniu nastpnego dziecka czsto nadal go
nosia, a gdy czasami ignorowaa smutne popakiwania, jego starsza
siostra Moeza pozwalaa mu jedzi na sobie. Prawdopodobnie ze
wzgldu na jego kiepsk kondycj Miff nie prbowaa trzyma go
poza swoim, gniazdem i nadal sypia z ni i z dzieckiem. Dopiero gdy
mia siedem lat zaobserwowalimy, e buduje wasne gniazdo, ale i
wtedy czasami wpeza do legowiska matki i siostrzyczki.
W miar jak szympansitko staje si coraz bardziej niezalene, je-
go stosunki z matk ulegaj zmianie. Nadal s bliskie, matka jest czu-
a i opiekucza, ale ciar podtrzymywania wizi coraz bardziej spada
na dziecko. Podczas gdy gotowa do wymarszu matka czeka na mae
dziecko lub idzie po nie i je zabiera, starsze musi samo si pilnowa.
To nie oznacza, e matka zawsze odchodzi bez niego, na pewno nie,
ale mog si przypadkowo rozdzieli. Gdy tak si zdarzy, may szym-
pans bardzo si denerwuje; gone, oszalae krzyki zagubionego
dziecka, przemieszane z paczliwymi woaniami, s bardzo charakte-
rystyczne. Syszc takie nawoywania, matki na og zatrzymuj si i
MIO* 209

czekaj, ale z jakich powodw prawie nigdy nie odpowiadaj woa-


niem. Tak wic szympansitko uczy si dwch wanych rzeczy: e
musi by czujne, aby zapobiec rozdzieleniu, i e chwilowe rozstanie z
matk nie jest kocem wiata - prdzej czy pniej znowu si odnaj-
d. I w kocu przychodzi czas, gdy celowo na krtko opuszcza matk;
u synw nastpuje to wczeniej, u crek - pniej.
Ale nawet wtedy, gdy wyronite dziecko przypadkowo oddzieli
si od matki, wytrca je to z rwnowagi. Jeli chce wdrowa w in-
nym kierunku ni matka, moe perswadowa jej usilnie zmian mar-
szruty; jeli matka ustpi i pjdzie za nim, uniknie rozdzielenia przy-
najmniej na pewien czas.
Ktrego dnia w 1982 roku towarzyszyam Fifi i jej rodzinie:
Freudowi, Frodowi i jednorocznej Fanni. Odpoczywali moe przez
godzin, gdy jedenastoletni Freud usiad, popatrzy na Fifi, przycisn
Fanni do piersi i wyruszy na pnoc. Fifi, ktra iskaa w tym momen-
cie Froda, zobaczya to i posza ich ladem. Wkrtce Fanni wykrcia
si bratu i wrcia do matki, do ktrej zaraz doczy Frodo. Po piciu
minutach Fifi podniosa si i bardzo wolno skierowaa si na pou-
dnie, pozwalajc Fanni drepta za sob. Freud natychmiast wykorzy-
sta szans: chwyci sw malek siostrzyczk, przytuli i jeszcze raz
skierowa si w przeciwnym kierunku. Fifi zatrzymaa si, popatrzya
za nimi, potem zawrcia i posza za Freudem. Wkrtce Fanni ucieka
bratu, ale gdy zrobia kilka krokw w kierunku Fifi, zapa j znowu i
kilkoma popchniciami zmusi, eby sza przed nim. Przebyli tak
kilka metrw i Fanni znowu prbowaa uciec; Freud zapa j za kost-
k, przycign do siebie i iska, dopki si nie odprya. Fifi tylko
si przygldaa. Po kilku minutach Freud podnis si i wzi Fanni za
rk. Fifi byskawicznie zapaa j za drug rk i agodnie przyci-
gna do siebie. Freud ustpi i Fifi, umieszczajc sobie Fanni na
brzuchu, skierowaa si na poudnie. Freud patrzy za ni przez chwi-
l, potem z nadziej na pnoc, w kocu odwrci si i poszed ladem
rodziny.
Znacznie pniej, gdy wszyscy erowali, usyszeli podekscy-
towane okrzyki szympansw ze wschodu. Freud natychmiast zacz
i w tamtym kierunku, ale Fifi nie przerywaa jedzenia.
210 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Freud wrci, zabra Fanni i wyruszy jeszcze raz, a Fifi wkrtce za


nimi. Po kilkudziesiciu metrach Fanni wrcia do matki, ale tym
razem Fifi posza za synem i caa rodzina przyczya si do wikszej
grupy.
Wszystkie te denerwujce sytuacje - odstawianie od piersi, uro-
dzenie si nastpnego dziecka, chwilowa rozka - s niczym w po-
rwnaniu ze mierci matki, ostatecznym i nieodwracalnym przerwa-
niem wizw. Dzieci modsze ni trzyletnie, nadal zalene od mleka
matki, oczywicie nie bd w stanie przey. Ale nawet samodzielnie
odywiajce si wyrostki bywaj tak przygnbione, e moe si to
skoczy mierci. Flint na przykad mia osiem i p roku, gdy stara
Flo umara, i powinien ju umie troszczy si o siebie. Ale by bar-
dzo psychicznie uzaleniony od matki i nie mg, jak si wydawao,
przey bez niej. Cay jego wiat obraca si wok Flo i gdy jej za-
brako, ycie stao si puste i bezsensowne. Nigdy nie zapomn, jak
Flint, trzy dni po jej mierci, wolno wspi si na wysokie drzewo
przy strumieniu. Idc wzdu jednej z gazi zatrzyma si i sta nieru-
chomo, wpatrujc si w puste gniazdo. Po dwch minutach odwrci
si, poruszajc jak stary czowiek, zsun si na d, przeszed kilka
krokw i pooy, patrzc przed siebie pustym wzrokiem. W gnie-
dzie tym spa z Flo na krtko przed jej mierci. Co myla wtedy?
Czy wspomina utracone szczliwe dni? Cierpia w poczuciu straty?
Nigdy si tego nie dowiemy.
Na nieszczcie przez kilka dni po mierci Flo Fifi wdrowaa w
dalszych okolicach; gdyby moga pociesza Flinta od pocztku, spra-
wy mogyby potoczy si zupenie inaczej. Wdrowa przez kilka dni
z Figanem i w obecnoci wielkiego brata otrzsn si czciowo z
depresji, ale potem nagle oddzieli si od grupy, pogna na miejsce
mierci Flo i tam pogry si w jeszcze gbszej depresji. Gdy poja-
wia si Fifi, Flint by ju chory i chocia iskaa go i czekaa, eby z
ni poszed, zabrako mu na to i chci, i siy.
Flint stawa si coraz bardziej apatyczny, nie chcia je i osabi
przez to swj ukad odpornociowy, a zachorowa. Gdy po raz ostat-
ni widziaam go ywego, by wychudzony, lea skulony wrd rolin
MIO* 211

w pobliu miejsca mierci Flo, wpatrujc si w jeden punkt, i cako-


wicie przygnbiony. Oczywicie prbowalimy mu pomc; musiaam
opuci Gombe wkrtce po mierci Flo, ale ktry ze studentw lub
asystentw terenowych odwiedza go codziennie, dotrzymujc mu
towarzystwa i prbujc skusi rnymi smakoykami. Ale nic nie
mogo zastpi utraconej matki. Jego ostatnia, krtka droga, z prze-
rwami na odpoczynek co kilka krokw, wioda do miejsca, gdzie lea-
o ciao Flo. Siedzia tam kilka godzin, wpatrujc si w pync wod.
Przeszed z wysikiem jeszcze kilka krokw, potem skuli si i wicej
ju nie poruszy.
Innymi sierotami opiekowao si starsze rodzestwo, i adopcje te
dostarczaj nam najbardziej wzruszajcych przykadw penego
uczucia, bardzo opiekuczego stosunku dorastajcych szympansw
do maluchw. Okazuje si, e mode samce mog by tak opiekucze
jak samice; z pewnoci s rwnie uczuciowe i tolerancyjne. Po raz
pierwszy zobaczylimy to wyranie w rodzinie Passion. Pax mia
zaledwie cztery lata, gdy jego matka umara. Bya chora przez kilka
tygodni, poruszajc si coraz wolniej, przykucajc na ziemi od czasu
do czasu, jakby w blach. Chocia nienawidziam jej przed czterema
laty, gdy mordowaa niemowlta, nie mogam jej teraz nie wspczu.
Ostatniego wieczoru bya tak osabiona, e draa po wykonaniu naj-
mniejszego ruchu. Udao si jej wspi na niskie drzewo, gdzie zbu-
dowaa malekie gniazdo, w ktrym potem leaa wyczerpana. wit
nastpnego ranka by zimny i szary, z oowianego nieba bez przerwy
la deszcz, a Passion ju nie ya. W nocy wypada z gniazda i wisiaa,
zaczepiona ramieniem w spltanych pnczach. Trjka jej dzieci, stale
towarzyszcych jej w cigu ostatnich tygodni ycia, otaczaa j teraz.
Pom i Profesor siedzieli i wpatrywali si w ciao matki, Pax raz po raz
przysuwa si i prbowa ssa jej zimne, mokre piersi. Potem, coraz
bardziej rozalony, krzyczc coraz goniej, zacz szarpa jej zwisa-
jc rk tak szaleczo, e w kocu cign jej ciao na d. Gdy
martwa Passion lega na namoknitej ziemi, dzieci wielokrotnie bada-
y jej zwoki. Czasami odchodziy apatycznie erowa w pobliu, a
212 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

potem znw spieszyy do ciaa matki. Pod koniec dnia Pax stopniowo
si uspokoi, nie prbowa ju wicej ssa, ale zdawa si jeszcze
bardziej przybity, cicho popakiwa i czasami cign martw rk
Passion. W kocu, tu przed zapadniciem ciemnoci, caa trjka
odesza.
Przez kilka nastpnych tygodni Pax wykazywa wiele oznak de-
presji. By apatyczny, w ogle si nie bawi i, podobnie jak u innych
sierot, zrobi mu si wypuky brzuszek. Ale powrci do rwnowagi
zdumiewajco szybko. Trjka rodzestwa spdzia nastpny rok ra-
zem. Gdy Profesor odchodzi na par dni wczy si z dorosymi
samcami, Pax zostawa z Pom. Ale chocia trzymali si blisko siebie i
chocia Pax zawsze szuka ochrony u siostry, z jakich powodw
nigdy nie jedzi na niej, nawet gdy wdrowali z grup szybko id-
cych samcw. Pax nie nada za nimi i szed z tyu, paczc, cho
ona wycigaa rk i zapraszaa, by si na ni wdrapa. Pocztkowo
Pom miaa rozbudzony instynkt macierzyski i prbowaa zmusi go
do wspicia si na jej grzbiet, ale Pax czepia si rolin i wrzeszcza
histerycznie, dopki nie przestaa. Profesor rwnie usiowa nosi
maego braciszka, ale Pax odrzuci i t ofert, z rwnie niewytuma-
czalnych powodw. Tak samo, gdy starsze rodzestwo zapraszao go
do swoich gniazd na noc: odmwi zdecydowanie, nawet gdy ser-
decznie wycigali do niego rce. Patrzyli wic jak Pax, smutnie po-
pakujc, budowa w pobliu swoje mae gniazdo. Jak wielu rzeczy
nie wiemy jeszcze o zachowaniu szympansw.
Rok po mierci Passion Pom wyemigrowaa i przyczya si do
spoecznoci Mitumba na pnocy. Zrobia to prawdopodobnie dlate-
go, e po utracie swej wysoko postawionej matki pozostawaa na
asce samic z Kasakela. Szympansy maj dobr pami i wiele z nich
zachowao wrogie uczucia. Ale jeszcze przed odejciem siostry Pax
przywiza si do swojego brata i chodzi za Profesorem jak may,
wytrway cie. Stosunki midzy brami zawsze byy serdeczne, po-
niewa Profesora od pocztku fascynowa may braciszek. Pamitam,
jak kiedy Pax, cierpicy na katar w czasie pory deszczowej, kichn
gono. Profesor przybieg pospiesznie, popatrzy na Paxa, a potem
zerwa kilka listkw i starannie wytar mu mokry nos.
MIO. 213

Teraz, rok po mierci Passion, Profesor troszczy si o brata jak


matka, czekajc na niego w czasie wdrwek i ochraniajc go. Pax
mia ju sze lat, ale nadal bardzo si denerwowa w razie przypad-
kowego rozczenia z bratem. Profesor rwnie by tym zatroskany.
Kiedy, dwa lata po stracie matki, poszli w rnych kierunkach, gdy
dua grupa, z ktr erowali, rozczya si. Kiedy Pax si zoriento-
wa, e nie ma z nim Profesora, zacz popakiwa i krzycze. Raz po
raz wspina si na wysokie drzewo, rozglda po okolicy i krzycza
bardzo gono. Profesor znajdowa si jednak wtedy poza zasigiem
jego gosu, Pax trzyma si wic Jomeo i zrobi sobie gniazdo koo
wielkiego samca. Ale mimo to popakiwa wielokrotnie w cigu nocy.
Profesor za, gdy tylko si zorientowa, co si wydarzyo, pozostawi
due samce i zacz szuka Paxa. Nie widziaam ich spotkania, ale w
poudnie nastpnego dnia byli ju znowu razem.
Zawsze bd pamita pewien incydent. Bracia wdrowali w maej
grupie z Miff, ktra bya rowa, i Goblinem, zazdronie pilnujcym
swoich praw samca alfa i uniemoliwiajcym innym samcom kopu-
lowanie z ni. Nie zwraca jednak uwagi, gdy Pax zaleca si do Miff:
wyrostek nie by dla niego zagroeniem. Miff jednake wydawaa si
denerwowa zapdami tego maego zalotnika i kiedy nie przestawa,
kopna go. Pax potoczy si pomidzy krzewy. Biedny Pax! Zapre-
zentowa jeden z najgwatowniejszych atakw histerii, jaki kiedykol-
wiek widziaam. Rwc sobie wosy, rzuci si na ziemi i wrzeszcza
coraz goniej. Goblin, najwyraniej zirytowany haasem, bysn
okiem w kierunku Paxa i wosy zaczy mu si jey. W tym momen-
cie Profesor, ktry erowa troch dalej, przybieg zobaczy, co si
dzieje. Przez moment przyglda si caej scenie, a nastpnie, zrozu-
miawszy, e Pax zostanie za chwil surowo ukarany, chwyci swojego
cigle jeszcze wrzeszczcego brata za przegub i pospiesznie odcign
na bok. Dopiero gdy oddalili si o jakie dwadziecia metrw i nie-
bezpieczestwo zostao zaegnane, Profesor puci Paxa, ktry wresz-
cie przesta krzycze i zgodzi si pj z bratem.
Gimble mia osiem lat, gdy zmara Melissa, i chocia by may jak
na swj wiek, potrafi sam zadba o siebie. Mimo to by wstrznity
214 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

i troch zagubiony po stracie matki. W poszukiwaniu pociechy zwr-


ci si do rodzestwa; najczciej szuka towarzystwa Goblina i
wkrtce wszdzie mu towarzyszy. Czsto erowali na tym samym
drzewie, a Gimble budowa swoje gniazdo blisko brata. Z punktu
widzenia Gimble'a najwaniejsze byo, e Goblin na og wspiera
swego maego braciszka, jeli mu groono lub atakowano. Tak wic
samiec alfa, o trzynacie lat starszy od brata, pod wieloma wzgl-
dami zastpowa Gimble'owi matk.
Kiedy zmara Winkle, Wolfi zosta zaadoptowany przez swoj
starsz siostr - Wund. Historia tej dziewicioletniej samicy i jej
trzyletniego braciszka jest naprawd zadziwiajca. Wolfi pomimo
modego wieku wykazywa mniej oznak depresji ni inne sieroty,
pewnie dlatego, e na dugo przed mierci matki stosunki pomidzy
rodzestwem byy bardzo zaye. Wunda czsto nosia go podczas
rodzinnych wdrwek, gdy, podobnie jak wszystkie starsze siostry,
bya zafascynowana braciszkiem, a i Wolfi, od czasu gdy zacz racz-
kowa, chcia wszdzie i za ni. Wiele razy zawracaa z drogi, sy-
szc smutny pacz braciszka, ktry nie mg za ni nady. Zabieraa
go wtedy i dalej szli razem. Nie naley sdzi, e bliskie stosunki
midzy rodzestwem miay rekompensowa niewystarczajce zdolno-
ci macierzyskie Winkle. Bya dba, uczuciow i sprawn matk i
Wunda niewtpliwie wiele nauczya si od niej. Gdy Winkle umara,
Wunda przyja obowizki opiekucze jako rzecz oczywist. Co naj-
bardziej zdumiewajce, ta moda samica, jeszcze niedojrzaa pciowo,
prawdopodobnie karmia braciszka. Z pewnoci ssa j po kilka mi-
nut co dwie godziny i protestowa, gdy Wunda prbowaa go po-
wstrzyma. Ale nawet z bardzo bliska nie umielimy stwierdzi, czy
rzeczywicie pi mleko; prawdopodobnie dla uspokojenia przykada
tylko pyszczek do sutka.
Skosha bya dzieckiem pierworodnym i nie miaa rodzestwa, kt-
re mogoby si ni zaj po mierci matki. Przez pierwsze dwa mie-
sice ta picioletnia samiczka spdzaa wikszo czasu z ktrym z
dorosych samcw; potem przywizaa si do Pallas, samicy, ktra
MIO* 215

przed kilkoma miesicami stracia swoje pierwsze dziecko. Pallas


bya blisk towarzyszk matki Skoshy, czsto zastanawialimy si
nawet, czy nie jej siostr; byaby wtedy biologiczn ciotk Skoshy.
Tak czy owak, stay si nierozczne. Pallas wspaniale penia rol
przybranej matki: nosia Skosh, czekaa na ni, dzielia si pokar-
mem i bya zadziwiajco cierpliwa wobec dziecka, ktre czsto urz-
dzao ataki histerii, gdy co szo nie po jego myli.
W cigu roku Pallas urodzia drugie dziecko, ktre w nie-
mowlctwie prawdopodobnie pado ofiar Passion i Pom. Nastpnego
roku Pallas miaa kolejne dziecko, ktre przeyo: w tym czasie Skos-
ha bya ju w peni zintegrowanym czonkiem rodziny. Bya to prze-
mia rodzina: Pallas, cho niezbyt towarzyska, bya serdeczna i chtna
do zabawy, a maleka Kristal, otwarta, silna i awanturnicza, staa si
ulubienic nas wszystkich. Ale zdarzyo si nieszczcie - Pallas za-
chorowaa i umara, gdy Kristal miaa zaledwie pi lat. Tak wic
Skosha po stracie rodzonej matki utracia rwnie przybran.
Wrciam do Gombe wkrtce potem. Widok dwch sierot rozdzie-
ra serce. Skosha staraa si najlepiej jak moga, dogldajc Kristal,
ale dziecko byo przygnbione i apatyczne, a sama Skosha, obecnie
dziesicioletnia, wydawaa si zagubiona i przygaszona. Podjcie
jakiejkolwiek decyzji przychodzio jej z wielkim trudem. Gdzie teraz
pj? Co powinny teraz je? Kiedy trzeba zbudowa sobie gniazdo?
Kristal trzymaa si bardzo blisko Skoshy i razem wdroway bez celu
po lesie -dwoje zagubionych dzieci. Mielimy wszyscy nadziej, e
Kristal przeyje, ale pozostawaa w apatii i nigdy nie odzyskaa swe-
go poprzedniego, radosnego usposobienia. Dziewi miesicy po
mierci Pallas Kristal znikna na zawsze.
W roku 1987 epidemia choroby, przypominajcej zapalenie puc,
ogarna populacj szympansw w Gombe. Wielu czonkw spoecz-
noci Kasakela zachorowao i chocia niektre, jak Evered, Fifi i
Gremlin, szybko wrciy do zdrowia, dziewi szympansw zmaro.
Spord moich najstarszych przyjaci nie przeyli Jomeo, Satan i
Little Bee, a take Miff, ktr znaam jeszcze jako podlotka w 1964
roku. Kilka lat wczeniej Miff miaa kwitnc rodzin, ale najpierw
Michaelmas (ktry ju prawie nie utyka) zmar z powodu silnej inwazji
216 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

pasoytw wewntrznych, potem modociana Mo znikna po prze-


wlekej chorobie. I na koniec zmara sama Miff, pozostawiajc choro-
witego, trzyletniego Mela. Pozosta zupenie sam; najstarsza crka
Moeza nadal ya, lecz wyemigrowaa przed trzema laty do spoecz-
noci Mitumba.
Byam w Stanach na corocznej turze wykadw, kiedy otrzymaam
list z wiadomociami z Gombe. Mel by bardzo saby. Krci si koo
rnych dorosych samcw i chocia wszystkie traktoway go przy-
chylnie, aden specjalnie nim si nie przejmowa. Nie spodziewaam
si zobaczy Mela ywego, taki by zawsze wychudzony, z napcz-
niaym brzuszkiem, apatyczny. Wysaam nawet prbk jego kau na
badania parazytologiczne; wynik informowa o bardzo powanej in-
wazji kilku rnych typw pasoytw wewntrznych i nie by pocie-
szajcy. Ale potem przyszed telegram: Spindle zaadoptowa Mela.
Byam zdumiona, bo Spindle, dwunastoletni syn starej Sprout, nie by
zupenie spokrewniony z Melem, o ile wiedzielimy.
Wkrtce potem wrciam do Gombe. Mel nadal y pod opiek
Spindle'a. Patrzc na m sierot, z napczniaym brzuszkiem, chudy-
mi ramionami i nogami, matow, rzadk sierci, podziwiaam jego
nieugitego ducha, ktry pozwoli mu utrzyma si przy yciu wbrew
wszelkim przeciwnociom. Zadziwiao rwnie oddanie i serdeczno
opiekuna. Spindle by rwnie sierot, poniewa Sprout umara w
czasie tej samej epidemii, ktra zabraa Miff i wiele innych szympan-
sw. Mg oczywicie sam zadba o siebie, ale by moe wiadomo
straty i uczucie samotnoci doprowadzio do tego nieprawdopodobne-
go zwizku z pozbawionym matki, nie spokrewnionym dzieckiem.
Jakiekolwiek byy powody, Spindle okaza si wspaniaym opieku-
nem. Dzieli si z Melem swoim pokarmem i wpuszcza go do gniaz-
da. Ochrania dziecko jak mg najlepiej, zabiera go, gdy wielkie
samce byy podniecone. Kiedy Mel popakiwa podczas drogi, Spin-
dle czeka na niego i pozwala mu wspina si sobie na plecy, a na-
wet, w czasie deszczu i zimna, wisie na brzuchu. Nosi go tak czsto,
e w miejscach, gdzie Mel trzyma si stopami, wosy si wytary i
Spindle wieci dwiema biaymi plamami w pachwinach.
MIO* 217

Gwnym problemem, z ktrym Mel musia sobie poradzi, byy


due odlegoci, pokonywane kadego dnia przez Spindle'a, ktry
chodzi z duymi samcami, szukajcymi o tej porze opadych na zie-
mi owocw mbula. Podczas tych wycieczek czsto wdrowali do
pnocnych kracw terytorium, a syszc nawoywania samcw z
potnej spoecznoci Mitumba, wracali cicho i szybko z powrotem
do centrum. Byo to cikie zadanie dla maego Mela, poniewa
Spindle, chocia cierpliwy, nie zawsze czeka na swojego maego
podopiecznego. Mel musia zatem przebywa spore odlegoci o wa-
snych siach.
Wikszo szympansw, zwaszcza dorose samce, bya zdu-
miewajco agodna i tolerancyjna w kontaktach z sierot. Mg bez
obawy zbliy si do kadego z nich, prosi o pokarm, nawet wpy-
cha si po miso po udanym polowaniu, gdy wrd konkurujcych
osobnikw narasta napicie. Spotykay go co najwyej agodne po-
grki, na ktre za kadym razem odpowiada gwatown histeri. I
czsto udawao mu si dosta swj udzia.
W kocu lipca Mel i Spindle zostali rozdzieleni. Mel by bardzo
przygnbiony, przez kilka dni chodzi za tym lub innym dorosym
samcem, wskakujc mu na grzbiet nawet w czasie nagych wybuchw
emocji w grupie. A potem znalaz czasowego zastpc dla Spindle'a.
Niewiarygodne, ale to Pax zaj si nim.
Upyno ju pi lat od mierci Passion i Pax mia dziesi lat,
ale, tak jak inne sieroty, ktre przeyy strat matki, by bardzo drob-
ny. Nadal tworzy z Profesorem nierozczn par i wi midzy nimi
bya rwnie silna jak zawsze. Nigdy nie zapomn tego lata i dni sp-
dzonych w towarzystwie obu braci i maego Mela. W czasie wdr-
wek Profesor szed pierwszy, a Pax, z uwieszonym na plecach Me-
lem, niezdarnie kroczy za starszym bratem wzdu lenych cieek i
nad potokami. Wnosi nawet swego podopiecznego na due drzewa,
przynajmniej do pewnej wysokoci. Wkrtce i Pax mia odznaki
penionej suby - dwie biae plamy na biodrach. Podobnie jak Spin-
dle, dzieli swj pokarm i gniazdo z Melem. A Profesor czasami cz-
stowa ich obu! Chocia wydawao si, e ta trjka jest bardzo ze sob
zwizana, po kilku tygodniach Mel wrci do Spindle'a i znowu stali
si nierozczni na wiele miesicy.
218 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Rok po stracie matki Mel wydawa si nieco zdrowszy: jego ra-


miona i nogi przestay by takie patyczkowate, brzuszek sta si mniej
wypuky, wosy gstsze i bardziej poyskujce. By rwnie mniej
przygnbiony i czasami przycza si do spokojnych zabaw rwie-
nikw. Chocia poprawa stanu zdrowia bya czciowo wynikiem
podania mu lekarstw przeciw pasoytom, nie ulega wtpliwoci, e
Mel przey dziki opiece Spindle'a. W wieku czterech lat Mel sp-
dza ju mniej czasu ze swoim dobroczyc i wi midzy nimi osa-
ba.
Mniej wicej wtedy Mel zacz coraz czciej wdrowa z Gigi;
zawsze bya z nimi rwnie Darbee, ktrej matka, Little Bee, zmara
w czasie tej samej epidemii, co Miff. Darbee miaa starszego brata i
spodziewaam si, e to on si ni zaopiekuje, ale chocia spdzia z
nim wiele czasu bezporednio po mierci matki, nigdy nie stali si
sobie naprawd bliscy. Darbee przywizaa si czasowo do dwch
wyrostkw, samca i samicy, a potem przyczya si do Gigi. Z cza-
sem widok Gigi, Darbee i Mela razem sta si czym normalnym;
wielka bezdzietna samica kroczca na przedzie, dwoje maych sierot
za ni.
Zwizek Gigi z nimi ma inny charakter ni te, ktre nawizywaa
w przeszoci z szympansitkami. To Gigi pragna wtedy tych kon-
taktw, musiaa nie tylko przynca maluchy do siebie, ale rwnie
zaprzyjania si z ich matkami. Teraz to Mel i Darbee same wybray
sobie opiekunk. Gigi okazuje im niewiele uczucia i przejawy przy-
jani sprowadzaj si przede wszystkim do iskania od czasu do czasu.
Ale dostarcza im oparcia, ktrego potrzebuj w tym tak czsto nie-
przyjaznym wiecie. Biada wyrostkowi, ktry brutalnym zachowa-
niem spowoduje pacz ktrego z jej maych podopiecznych: musi
wtedy liczy si z jej reakcj. Przebywajc z ni, sieroty mog si od-
pry, bo wiedz, e to ona podejmie decyzje w sprawie tras wdr-
wek, miejsc do spania czy erowania. Ale gdy Gigi si zarowi i
wdruje z wielkimi samcami, Mel i Darbee raczej jej nie towarzysz;
wol zostawa same, z dala od podniecenia i zgieku duych grup.
Te dwie sieroty przeyj, ale psychiczne lady dowiadcze pozo-
stan w nich na zawsze. Mona to pozna po ich oczach - brak im
MIO- 219

iskry oywienia i ciekawoci dzieci w ich wieku. Pod wieloma


wzgldami zachowuj si jak dorose: ich ruchy s przemylane, wie-
le czasu spdzaj ze sob, iskajc si i odpoczywajc. Bawi si rzad-
ko, a gdy ju to robi, nie s tak radosne i haaliwe, jak ich rwieni-
cy. S spokojne, zwykle siedz i czsto maj urojone poczucie
krzywdy. Jak bd zachowywa si jako doroli, oni i inne szympan-
sy, ktre miay podobne przeycia w dziecistwie? Odpowied
otrzymamy cierpliwie czekajc, obserwujc i notujc. Kiedy po raz
pierwszy przybyam do Gombe, dugie, prawie roczne badania byy
rzecz nieomal niesychan. Louis Leakey przepowiada, e aby za-
cz rozumie zachowania szympansw, potrzebujemy co najmniej
dziesiciu lat. Chyba byby zachwycony widzc, e badania, ktre
zainicjowa, wkraczaj ju w czwart dekad.
ROZDZIA 18

PRZERZUCANIE MOSTW

Louis Leakey wysa mnie do Gombe w nadziei, e peniejsze


poznanie zachowania naszych najbliszych krewniakw otworzy
moliwo wejrzenia w nasz wasn przeszo. Zgromadzi ju
mnstwo informacji, umoliwiajcych rekonstrukcj wygldu i bu-
dowy pierwszych ludzi w Afryce oraz pozwalajcych snu domnie-
mania o uywaniu przez nich narzdzi i innych wytworw znajdowa-
nych w ziemi, na ktrej yli. Ale ze skamieniaoci nie da si odtwo-
rzy zachowania. Jego zainteresowanie mapami czekoksztatnymi
wynikao z przewiadczenia, e skoro cz zachowa jest wsplna
dla czowieka wspczesnego i szympansa, to wystpowaa prawdo-
podobnie rwnie i u wsplnych przodkw obu gatunkw, a wic i u
praludzi. Louis swoimi przemyleniami wyprzedza wikszo wsp-
czesnych uczonych, a dzi, wobec zaskakujcego odkrycia, e rnice
pomidzy materiaem genetycznym (DNA) ludzi i szympansw wy-
nosz zaledwie nieco powyej 1 procenta, jego podejcie wydaje si
jeszcze bardziej godne podziwu.
Jest wiele podobiestw w zachowaniach szympansa i czowieka:
serdeczne i trwae wizi pomidzy czonkami rodziny, wzajemnie si
wspierajcymi, dugi okres zalenoci dzieci, znaczenie uczenia si,
sposoby porozumiewania si bez uycia sw, wytwarzanie i uytko-
wanie narzdzi, wsppraca w czasie polowania, bardzo rozwinite
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 221

manipulacje spoeczne, agresywny terytorializm, rnorodno za-


chowa wspomagajcych, eby wymieni tylko kilka. Podobiestwa
w budowie mzgu i orodkowego ukadu nerwowego spowodoway
wytworzenie si podobnych zdolnoci intelektualnych, wraliwoci i
emocji u naszych dwch gatunkw. O tym, e informacje o yciu
szympansw s pomocne badaczom przodkw czowieka, wiadczy
czste odwoywanie si autorw podrcznikw antropologii do bada
w Gombe. Oczywicie, teorie dotyczce zachowania praczowieka
mog by tylko spekulacjami, machina czasu nie przeniesie nas do
zarania naszego gatunku, bymy mogli obserwowa przodkw oraz
rozwj ich zachowa. Chcc zrozumie cho w czci zachowania
praludzi, musimy dobrze wykorzysta dane, jakimi dysponujemy. Co
do mnie, myl, e praczowiek wydubywa owady za pomoc gazki
i wyciera si limi, wydaje si w peni sensowna. Pozdrawianie si
naszych przodkw i uspokajanie nawzajem pocaunkami i przytula-
niem, wspdziaanie w obronie wasnego terytorium lub na polowa-
niu, dzielenie si pokarmem - nie budzi we mnie zastrzee. Serdecz-
ne wizy rodzinne w epoce kamiennej, bracia pomagajcy sobie na-
wzajem, kilkunastoletni synowie stajcy w obronie matek i kilkuna-
stoletnie crki zajmujce si rodzestwem - skamieniae szcztki oso-
bowoci przodkw widziane w tym wietle oywaj w sposb drama-
tyczny.
Badania w Gombe nie tylko dostarczaj podstawy do snucia przy-
puszcze na temat czowieka prehistorycznego. Pozwalaj rwnie
zrozumie, w jaki sposb yj nasi najblisi krewniacy, a take okre-
li miejsce szympansa w przyrodzie i miejsce w niej czowieka.
Wiedza o tym, e szympansy maj zdolnoci poznawcze, uwaane za
wyjtkow waciwo czowieka, e odczuwaj emocje, bl i strach,
sprowadza nas do waciwego, skromniejszego wymiaru. Nie jeste-
my, jak kiedy wierzono, oddzieleni od reszty wiata zwierzcego
przepaci nie do przebycia. Jednak nie wolno nam zapomina nawet
na moment, e cho nie rnimy si od map czekoksztatnych jako-
ciowo, lecz jedynie ilociowo, to jednak skala tej rnicy jest przy-
taczajco wielka. Zrozumienie zachowania szympansw pozwala
222 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

wyodrbni niektre aspekty zachowania czowieka, ktre s wyjt-


kowe i odrniaj nas od innych yjcych naczelnych. Przede wszyst-
kim wyksztacilimy intelekt, przy ktrym zdolnoci nawet najby-
strzejszych szympansw s znikome. To wanie ze wzgldu na
ogrom rnicy pomidzy mzgiem czowieka i naszego najbliszego
krewniaka, szympansa, paleontologowie latami polowali na szkielet
pmapy-pczowieka, pomost nad przepaci midzy czowiekiem i
nieczowiekiem. W rzeczywistoci to brakujce ogniwo skada si z
serii coraz doskonalszych mzgw, o ktrych istnieniu wiemy jedynie
dziki sabym odciskom na wewntrznych powierzchniach koci zna-
lezionych puszek mzgowych; mzgw, ktre w coraz bardziej
skomplikowanych pofadowaniach i poczeniach komrkowych za-
wieray dramatyczny scenariusz rozwoju intelektu a do stadium
czowieka wspczesnego.
Ze wszystkich waciwoci, odrniajcych czowieka od nieczo-
wieczych kuzynw, najwaniejsza jest, jak sdz, zdolno do poro-
zumiewania si za pomoc bardzo skomplikowanego jzyka mwio-
nego. Gdy tylko nasi przodkowie opanowali to potne narzdzie,
mogli omawia wydarzenia przeszoci i robi plany na blisz i dal-
sz przyszo. Mogli uczy swoje dzieci bez koniecznoci demon-
strowania kadej czynnoci. Sowa stay si podstaw myli i idei,
ktre, nie wyraone, mogyby pozosta na zawsze niejasne i pozba-
wione praktycznego znaczenia. Kontakt umysu z umysem poszerza
pojcia i zaostrza znaczenia. Niekiedy patrzc na szympansy czuam,
e pozbawione moliwoci porozumiewania si za pomoc jzyka,
znalazy si we wasnej, wewntrznej puapce. Ich gosy, postawy i
gesty tworz bogaty repertuar, zoony i zaawansowany. O ile wicej
osignyby, mogc rozmawia. To prawda, e mona je nauczy
uywania znakw i symboli jzyka ludzkiego. Maj rwnie zdolno-
ci poznawcze, umoliwiajce czenie tych znakw w zdania o okre-
lonym znaczeniu. Wydawaoby si wic, e umysowo szympansy s
przygotowane, by uywa jzyka. Ale czynniki, ktre dziaay, gdy
ludzie zaczynali mwi, najwyraniej nie odegray roli przy ksztato-
waniu intelektu szympansa.
PRZERZUCANIE MOSTW 223

Szympansy przejawiaj rwnie zacztki innego, swoicie ludz-


kiego zachowania - prowadzenia wojen. Wojna, definiowana jako
zorganizowany konflikt zbrojny midzy grupami, miaa na przestrzeni
wiekw olbrzymi wpyw na nasz histori. Gdziekolwiek byli ludzie,
prowadzili w tym czy innym momencie historycznym jaki rodzaj
wojen. Tak wic wydaje si bardzo prawdopodobne, e prymitywne
formy wojny byy udziaem rwnie naszych najstarszych przodkw,
a konflikty te odgryway rol w ludzkiej ewolucji. Sugerowano, e
wojny wywary znaczny nacisk selekcjonujcy inteligencj i coraz
doskonalsze wspdziaanie. Proces ten narasta, poniewa wiksza
inteligencja, lepsze wspdziaanie w jednej grupie i odwaga stanowi-
y wiksze wyzwanie dla wrogw. Darwin nalea do pierwszych
mylicieli, ktrzy sugerowali, e prowadzenie wojen wywaro po-
tny wpyw na rozwj umysu ludzkiego. Inni postulowali, e pro-
wadzenie wojen mogo by przyczyn powstania przepaci pomidzy
mzgiem ludzkim i mzgiem naszych krewniakw -map czeko-
ksztatnych; grupy majce niej rozwinity mzg nie mogy wygry-
wa wojen i zostay wymordowane.
Na tle tych pogldw fascynujce i zarazem szokujce jest odkry-
cie, e szympansy wykazuj agresywne zachowania terytorialne, nie
tak bardzo odbiegajce od pewnych rodzajw prymitywnej wojny u
ludzi. Niektre ludzkie plemiona przeprowadzaj napady, podczas
ktrych podkradaj si lub wlizguj do wrogw, stosujc taktyki
przypominajce polowanie - pisze etolog Renke Eibl-Eibelsfeldt,
ktra badaa agresj wrd ludw na wszystkich kontynentach. Na
dugo przed wyksztaceniem zaawansowanych umiejtnoci wojen-
nych wrd naszego wasnego gatunku, przodkowie czowieka musie-
li mie preadaptacje podobne lub identyczne do tych, ktre obserwu-
jemy dzi u szympansw, takie jak ycie we wspdziaajcych gru-
pach, grupowy terytorializm, wsplne polowania i uywanie broni.
Inn niezbdn preadaptacj byaby wrodzona obawa przed obcymi
lub nienawi do nich, czasami wyraajca si agresywnymi napada-
mi. Ale atakowanie dorosych osobnikw tego samego gatunku jest
zawsze niebezpieczne i w spoeczestwach ludzkich w czasach histo-
rycznych niezbdne byo szkolenie wojownikw metodami kulturowymi,
224 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

takimi jak gloryfikowanie bohaterw, potpianie tchrzostwa, hojne


nagradzanie za odwag i zrczno okazywan na polu bitwy, podkre-
lanie wartoci uprawiania mskich sportw w dziecistwie. Dla
szympansw, zwaszcza modych dorosych samcw, konflikty gru-
powe w obrbie wasnego gatunku okazay si atrakcyjne, pomimo
niebezpieczestwa, jakie stanowi. Jeli modzi mczyni w prehi-
storycznych spoeczestwach rwnie znajdowali podniet w walkach
grupowych, mogo to stanowi dobry biologiczny punkt wyjcia do
gloryfikowania wojownikw i wojny.
Wrd ludzi czonkowie jednej grupy mog postrzega siebie jako
istoty zupenie odrbne od czonkw innych grup i w zwizku z tym
traktowa ich jak obcych. Osobnicy z innych grup czsto jawili si
jako nieludzie, kreatury innego gatunku. Przy takim nastawieniu lu-
dzie uwalniali si od zahamowa i sankcji spoecznych obowizuj-
cych w swojej grupie i mogli zachowywa si w stosunku do obcych
w sposb nie tolerowany u siebie. Prowadzio to midzy innymi do
okruciestw wojennych. Szympansy te rnie zachowuj si w sto-
sunku do osobnikw wasnej i obcej grupy. Ich poczucie tosamoci
grupowej jest silne i najwyraniej wiedz, kto jest swj, a kto nie;
obcy mog by atakowani tak brutalnie, e gin z odniesionych ran.
Nie jest to tylko wyraz strachu przed obcymi - czonkowie spoecz-
noci Kahama znali agresorw z Kasakela, a mimo to byli brutalnie
atakowani. Oddzielajc si, jak gdyby zaprzepacili swoje prawo do
traktowania ich jako wspplemiecw. Co wicej, niektre rodzaje
ataku, skierowane przeciw obcym osobnikom, nigdy nie byy uywa-
ne w walkach wewntrz spoecznoci: wyamywanie koczyn, od-
dzieranie patw skry, picie krwi. Ofiary byy wic odszympansio-
ne, poniewa te rodzaje walki wystpuj wtedy, gdy szympansy
prbuj zabi doros ofiar, nalec do innego gatunku.
W wyniku tej niezwykle wrogiej i bardzo agresywnej postawy w
stosunku do osobnikw spoza wasnej spoecznoci, szympansy naj-
wyraniej stany na samym progu ludzkich osigni w niszczeniu,
PRZERZUCANIE MOSTW 225

okruciestwie i zaplanowanych konfliktach midzygrupowych. Gdy-


by jeszcze opanoway potg jzyka, czy nie mogyby wyway
drzwi i toczy wojny z najlepszymi pord nas?
Jaka jest druga strona medalu? Jak szympansy lokuj si w sto-
sunku do nas pod wzgldem okazywania mioci, wspczucia i altru-
izmu? Poniewa brutalne zachowanie rzuca si w oczy, szympansy
mog atwo wydawa si znacznie bardziej agresywne, ni s w rze-
czywistoci. Tymczasem relacje pokojowe s u nich duo powszech-
niejsze od agresywnych; agodne pogrki s czstsze od prawdzi-
wych i zdecydowanych; same groby zdarzaj si czciej od bjek, a
powane konflikty, powodujce zranienia - rzadziej od krtkich, sto-
sunkowo nieszkodliwych potyczek. Co wicej, szympansy maj boga-
ty repertuar zachowa sucych utrzymywaniu lub przywracaniu
harmonii spoecznej i podtrzymujcych solidarno oraz przyja
midzy czonkami spoecznoci. Obejmowanie, caowanie, gaskanie i
trzymanie za rk stanowi formy powitania po rozce lub s stoso-
wane przez osobniki dominujce dla uspokojenia podwadnych po
uprzednim ich zastraszeniu. Dugie sesje grupowego iskania, dziele-
nie si pokarmem, troska o chorych lub rannych, gotowo pomaga-
nia towarzyszom w nieszczciu, nawet jeli niesie to ryzyko utraty
ycia lub kalectwo - wszystkie te zachowania agodzce, przyjaciel-
skie lub wspomagajce s bez wtpienia bardzo bliskie naszym wy-
obraeniom o wspczuciu, mioci i samopowiceniu.
W Gombe opieka nad chorymi nie jest zachowaniem czstym w
stosunku do nie spokrewnionych szympansw. Ciko zraniony
osobnik jest czasami odpychany przez szympansy spoza rodziny.
Kiedy Fifi, z szeroko otwart ran na gowie, wielokrotnie dopraszaa
si iskania, czonkowie spoecznoci patrzyli na ran (w ktrej mona
byo zobaczy larwy muchwek) i szybko si oddalali. Ale jej may
synek ostronie iska j wok krawdzi rany i czasami nawet j wyli-
zywa. A kiedy stara Madam Bee leaa, umierajc po napaci sam-
cw z Kasakela, Honey Bee spdzaa wiele godzin dziennie iskajc
matk i odpdzajc muchy od jej strasznych ran. W grupach szym-
pansw trzymanych w niewoli osobniki wychowane razem s bliskie
226 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

sobie jak krewniacy na wolnoci: wzajemnie wyciskaj rop ze swo-


ich ran i usuwaj sobie drzazgi. Ktry z nich usun! okruch z oka
towarzysza. Moda samica wyrobia sobie zwyczaj czyszczenia gaz-
k zbw swego towarzysza; bya szczeglnie zafascynowana oblu-
zowanymi, kiwajcymi si zbami mlecznymi i nawet sama usuna
dwa. Takie manipulacje s wynikiem fascynacji sam czynnoci i
prawdopodobnie pochodn towarzyskiego iskania. Maj jednak ko-
rzystne skutki, tak jak zainteresowanie okazywane czonkom rodziny,
i stanowi by moe biologiczny punkt wyjcia dla opieki nad chory-
mi u ludzi, wynikajcej ze wspczucia.
U naczelnych, yjcych w warunkach naturalnych, rzadkie jest -
poza czowiekiem - dzielenie si pokarmem przez osobniki dorose,
chocia matki z reguy oddaj cz jedzenia swoim dzieciom. Jednak
w spoecznoci szympansiej pokarmem dziel si nawet nie spokrew-
nione osobniki dorose, cho czyni to chtniej w stosunku do krew-
nych i przyjaci. W Gombe dzielenie si pomidzy dorosymi naj-
czciej widuje si przy jedzeniu misa, kiedy w odpowiedzi na wy-
cignit rk lub inne proszce postawy posiadacz moe pozwoli na
zabranie czci misa lub oderwa kawaek i wrczy proszcemu.
Niektre osobniki s bardziej szczodre od innych. Czasami dzielone
s rwnie inne rodzaje pokarmu, dostpnego w ograniczonych ilo-
ciach, na przykad banany. Duo takich przypadkw obserwuje si u
szympansw w niewoli. Kiedy Wolfgang Kohler dla dobra nauki
zamkn w klatce bez kolacji modego samca, Sutana, karmic rw-
noczenie star samic Tschego. Siedziaa w swojej klatce jedzc
posiek, a proby Sutana staway si coraz bardziej natarczywe: popi-
skiwanie, krzyki, wyciganie rk, nawet rzucanie w ni som. W
kocu, prawdopodobnie po zaspokojeniu pierwszego godu, zgarna
stert pokarmu i wepchna mu do klatki.
Dzielenie si pokarmem przez szympansy jest na og objaniane
przez naukowcw jedynie jako najlepszy sposb pozbycia si irytuj-
cej obecnoci ebrzcego towarzysza. Czasami jest to niewtpliwie
prawda, poniewa skamlce osobniki bywaj bardzo nachalne. A
jednak cierpliwo i tolerancja posiadacza podanego przedmiotu
PRZERZUCANIE MOSTW 227

jest zadziwiajca. Byo tak na przykad ze star Flo, proszc o kawa-


ek misa, przeuwanego wanie przez Mike'a. ebraa z obu rkami
zoonymi w miseczk koo jego pyska przez ponad minut. Stopnio-
wo przysuwaa swoje wycignite wargi coraz bliej ust Mike'a, w
kocu na odlego dwch centymetrw. W kocu wynagrodzi jej
starania, wsuwajc ks misa, w tym momencie dobrze ju przeuty,
wprost do jej pyska. A karmienie Sutana przez Tschego? Oczywicie,
moga by zirytowana jego gonym histeryzowaniem, ale przecie
rwnie dobrze moga odej w najdalszy koniec swojej klatki. Robert
Yerkes opowiada o samicy, ktrej ofiarowano kubek soku przez kraty
klatki. Wlaa sobie sok do pyska, a nastpnie, w odpowiedzi na pro-
szce piski przyjaciela w nastpnej klatce, podesza do niego i przela-
a sok do jego ust. Wrcia potem po nastpny yk, ktry znowu odda-
a w ten sam sposb. I tak to trwao, pki kubek si nie oprni.
Koniec ycia Madam Bee przypad na niezwykle suche lato w
Gombe i szympansy musiay pokonywa due odlegoci od jednego
rda pokarmu do drugiego. Madam Bee, stara i chora, czasami bya
tak zmczona tymi wdrwkami, e po dojciu do celu nie potrafia
dosign do poywienia. Obie jej crki, cicho popiskujc z zachwy-
tu, wspinay si pdem na drzewo, ona za leaa wyczerpana na zie-
mi. W trzech przypadkach jej crka, Little Bee, najadszy si w cigu
dziesiciu minut, schodzia na d z owocami w pyszczku i w jednej
rce, by zoy ten pokarm na ziemi obok Madam Bee; siaday obok
siebie i jady razem. Zachowanie Little Bee nie tylko byo de-
monstracyjnym ofiarowaniem pokarmu z wasnej woli, ale do-
wodzio, e rozumie potrzeby starej matki. Bez takiego rozumienia
nie moe by wspczucia. Zarwno u szympansw, jak i u czowieka
s to wanie te cechy, ktre prowadz do zachowa altruistycznych i
samopowicenia.
Jakkolwiek w spoeczestwach szympansich ryzyko najczciej
jest podejmowane dla ratowania krewniakw, znamy jednak przypad-
ki naraania zdrowia, jeli nie ycia, rwnie dla nie spokrewnionych
towarzyszy. Evered nadstawia karku, atakujc rozszalaego dorosego
samca pawiana, eby ratowa wyrostka Mustarda, przygwodonego
228 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

podczas polowania. A kiedy Freud zosta schwytany przez rozwcie-


czon wini rzeczn w czasie polowania na warchlaki, Gigi zaryzy-
kowaa yciem by go uratowa. winia schwycia Freuda od tyu; ten
porzuci zapanego prosiaka, wrzeszcza i szarpa si, prbujc si
uwolni, kiedy Gigi podbiega z najeonym futrem. winia odwrcia
si, eby j zaatakowa, a Freud, obficie krwawic, zdoa uciec na
drzewo.
W niektrych ogrodach zoologicznych szympansy s trzymane na
sztucznych wysepkach, otoczonych fosami wypenionymi wod. I tu
znane s przypadki bohaterstwa. Szympansy nie umiej pywa i ton
w gbokiej wodzie, jeli nie zostan od razu wycignite. Pomimo
tego niektre osobniki dokonuj czasami bohaterskich wysikw dla
uratowania towarzyszy, ktrzy wpadli do wody, i niekiedy to si uda-
je. Pewien dorosy samiec uton, ratujc mae szympansitko, ktre-
mu nieostrona matka pozwolia wej do wody.
U wszystkich gatunkw zwierzt rodzice, ktrzy powicaj czas i
wysiek opiece nad modymi, w razie koniecznoci ryzykuj ycie lub
zdrowie w obronie dzieci. Rzadziej spotyka si altruistyczne zacho-
wania dorosych w obronie nie spokrewnionych osobnikw. Jeli
pomagasz krewniakowi, majcemu te same geny, co ty, umoliwi to
rwnie przetrwanie twojego klanu, nawet jeli odniesiesz przy tym
obraenia. Z tych, w zasadzie egoistycznych, korzeni bierze pocztek
najbardziej wysublimowana forma altruizmu - pomoc innemu osobni-
kowi, kiedy ani ty sam, ani twj klan nic na tym nie zyska.
W miar ewolucji coraz bardziej zoonego i sprawnego mzgu
przodkw szympansw (i naszych rwnie), wydua si okres nie-
donoci dziecicej i matki musiay coraz wicej czasu powica
na wychowanie potomstwa; wizi midzy matk a dzieckiem staway
si coraz trwalsze. Potomstwo najlepszych, najbardziej opiekuczych
i wspierajcych swe dzieci matek rozkwitao i samo wyrastao z kolei
na troskliwe matki, rodzce duo dzieci. Mode, ktrymi matki gorzej
si opiekoway, czciej traciy ycie, a jeli przeyy, to miay ten-
dencj do bycia rwnie zymi matkami, o niewielkich szansach na
wychowanie licznego potomstwa. Geny mioci i opiekuczoci
PRZERZUCANIE MOSTW 229

konkuroway wic z powodzeniem z genami powodujcymi bardziej


egoistyczne zachowanie. W cigu tysicleci skonnoci do pomagania
i ochraniania, pocztkowo suce pomylnemu chowaniu wasnych
dzieci, stopniowo utrwaliy si w genach szympansw. Dzi wielo-
krotnie obserwujemy, jak nieszczcie nie spokrewnionego, lecz do-
brze znanego czonka spoecznoci szympansiej moe wywoa
szczere zatroskanie u towarzysza i ch niesienia pomocy.
Wspczucie i samopowicenie to wartoci, ktre cenimy najwy-
ej w naszym zachodnim spoeczestwie. Gdy kto ryzykuje ycie dla
ratowania bliniego, ten altruistyczny czyn jest prawdopodobnie spo-
wodowany tym samym dziedzicznym kompleksem zachowa, ktry
kae szympansowi wspomc towarzysza. Ale w niezliczonych przy-
padkach jest to rwnie przesonite czynnikami kulturowymi. Jeli
widzimy, e kto cierpi, zwaszcza bliski krewny lub przyjaciel, wte-
dy sami czujemy si emocjonalnie zaangaowani, czasami do granic
udrki. Jedynie pomagajc lub starajc si pomc moemy mie na-
dziej na popraw samopoczucia. Czy to znaczy, e dziaania altru-
istyczne su uadzeniu naszego wasnego sumienia? Egoistycznemu
pragnieniu uzyskania spokoju? O motywach ludzkiego altruizmu
mona spekulowa w nieskoczono. Dlaczego wysyamy pienidze
dla godujcych dzieci Trzeciego wiata? Poniewa inni nas pochwa-
l i poprawi to nasz opini, czy te dlatego, e godujce dzieci bu-
dz w nas uczucie alu, z ktrym czujemy si niewygodnie? Czy na-
sze motywy, polegajce na poprawieniu wasnej pozycji spoecznej
lub usuniciu niepokoju moralnego, nie s w ostatecznym rachunku
egoistyczne? By moe, lecz takie redukcjonistyczne argumenty nie
powinny nam przesoni inspiracyjnego charakteru wielu aktw altru-
izmu. Sam fakt, e niepokoi nas los osobnikw, ktrych nigdy nie
widzielimy, mwi wszystko.
Jestemy skomplikowanym i cigle fascynujcym gatunkiem. W
naszych genach przenosimy gboko zakorzenione tendencje agre-
sywne, pochodzce jeszcze z odlegej przeszoci. Przejawy agresji
niewiele si rni od tych, ktre obserwujemy u szympansw. Ale
jeli szympansy tylko do pewnego stopnia mog by wiadome
230 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

cierpienia zadawanego ofiarom, jedynie my, ludzie, jestemy - jak


sdz - zdolni do prawdziwego okruciestwa, celowego zadawania
innym istotom blu fizycznego lub psychicznego, pomimo lub ze
wzgldu na nasze dobre rozumienie, na czym polegaj cierpienia.
Tylko my jestemy zdolni do torturowania, czynienia za.
Nie zapominajmy jednak, e nasza ludzka mio i wspczucie s
rwnie gboko zakorzenione w dziedzictwie, wywodzcym si od
naczelnych, i e nasza wraliwo w tej sferze jest wyszego rzdu
ni u szympansw. Mio ludzka w swym najlepszym wydaniu -
ekstaza wywodzca si z doskonaego zjednoczenia umysu i ciaa -
prowadzi na wyyny namitnoci, delikatnoci i zrozumienia, niedo-
stpne szympansom. Chocia szympansy reaguj na bezporednie
potrzeby towarzyszy w nieszczciu, nawet ryzykujc, tylko ludzie s
zdolni do aktu samopowicenia, z pen wiadomoci kosztw,
ktre bd musieli ponie nie tylko bezporednio, lecz rwnie by
moe w dalszej przyszoci. Szympans nie ma rozumnej zdolnoci
stania si mczennikiem, ofiarowania swojego ycia dla sprawy.
Tak wic, chocia nasze zo jest gorsze, nieporwnanie gorsze
od najgorszych z moliwych czynw naszych kuzynw, nasze do-
bro jest rwnie nieporwnanie lepsze. Co wicej, rozwinlimy
skomplikowany mechanizm - umys - ktry umoliwia nam kontro-
lowanie naszej odziedziczonej, penej nienawici tendencji do agresji.
Powinnimy pamita, e tylko my jedni spord wszystkich form
ycia na naszej planecie jestemy w stanie przezwyciy, w drodze
wiadomego wyboru, to, co nam dyktuje nasza biologiczna natura.
Przynajmniej wierz, e tak jest.
A co z szympansami? Czy osigny kres swojej ewolucji? Czy w
ich lenym rodowisku istniej czynniki, ktre mogyby z czasem
popchn je dalej na drodze przebytej poprzednio przez naszych pre-
historycznych przodkw, prowadzcej ku mapom coraz bardziej
ludzkim? Wydaje si to nieprawdopodobne, ewolucja si nie powta-
rza. By moe szympansy mogyby sta si jeszcze bardziej odrbne,
na przykad rozwijajc praw pkul mzgu kosztem lewej?
PRZERZUCANIE MOSTW 231

Jest to jednak pytanie czysto akademickie. Mona by na nie odpo-


wiedzie po upywie niezliczonych tysicy lat, a ju dzisiaj jest oczy-
wiste, e dni wielkich lasw w Afryce s policzone. Jeli same szym-
pansy przetrwaj na wolnoci, bd y w kilku izolowanych wysep-
kach lenych, niechtnie pozostawionych dla nich, gdzie moliwoci
wymiany genetycznej pomidzy rnymi spoecznociami bd ogra-
niczone lub wrcz adne. Jeli nie bdziemy dziaa szybko, nasi naj-
blisi krewniacy przeyj jedynie w niewoli, skazani jako gatunek na
zaleno od czowieka.
ROZDZIA 19

NASZA HABA

Nawet w Gombe szympansy s zagroone ludzk ekspansj. My-


laam o tym w czasie niedawnej tam wizyty, gdy szam za du gru-
p szympansw wysoko na otwartych, smaganych wichrem trawia-
stych stokach, w pobliu grzbietu skarpy Wielkiego Rowu. Dyszaam,
gdy dotarlimy do celu - duego stanowiska drzew nwhandehande.
Podczas gdy szympansy z gonymi okrzykami radoci zaczy zaja-
da te, sodkie jak nektar owoce, usiadam na skale ocienionej
samotnymi, powyginanymi drzewami, gdzie zachoway si jeszcze
resztki nocnego chodu. Bylimy niemal na szczycie wiata szympan-
sw, pod bladym niebem poranka. Pod nami teren opada, czasami
stromo, czasami agodniej, do bkitnoszarych wd jeziora Tanganika.
Poniej gadkich, zotobrzowych garbw i krawdzi grnych, su-
chych stokw zaczynay si linie i aty zieleni, stopniowo rozszerzaj-
ce si i ciemniejce, ktre zbiegay si w pltaninie wwozw i roz-
padlin, przechodzcych w dole w gsto zalesione doliny. Na pnoc i
poudnie dolina nastpowaa po dolinie, kad spywa rwcy potok,
od dziau wd, wysoko wrd grzbietw, na zachd od jeziora.
Park Narodowy Gombe - trzykilometrowej szerokoci pas gr-
skiego terenu - rozciga si szesnacie kilometrw wzdu wschod-
nich brzegw jeziora; rozpaczliwie maa ostoja dla yjcych tam trzech
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 233

spoecznoci szympansich. Chocia chodz wolne, w gruncie rzeczy


s uwizione, gdy ich teren z trzech stron otaczaj wioski i pola
uprawne, a z czwartej, wzdu jeziora, obozuje ponad tysic rybakw.
A jednak te sto szedziesit szympansw jest bezpieczniejsze ni
jakiekolwiek inne szympansy w Afryce, z wyjtkiem tych w okoli-
cach centrum ich zasigu geograficznego, odlegego od cywilizacji.
W Gombe przynajmniej nie ma kusownictwa.
Siedziaam, chodzc si w porannym wietrze, i patrzyam na kur-
czce si krlestwo szympansw. Kiedy przybyam do Gombe w
1960 roku, mona byo, po wspiciu si na szczyt skarpy Rowu Afry-
kaskiego, spoglda na wschd i obserwowa siedlisko szympan-
sw, rozcigajce si na duym terenie. Las i sawanna parkowa, sta-
nowica ostoj dzikich zwierzt, biegy prawie nieprzerwanie od p-
nocnego koca jeziora do poudniowo-zachodniej granicy Tanzanii, a
nawet dalej. W Tanzanii yo wtedy nie mniej ni dziesi tysicy
szympansw, podczas gdy dzisiaj jest ich najwyej dwa tysice pi-
set. Wiele z pozostaych jeszcze szympansw jest chronionych w
dwch parkach narodowych: Gombe i znacznie wikszym Mahale
Mountains na poudniu. Istnieje poza tym wiele rezerwatw lenych,
gdzie szympansy yj stosunkowo bezpiecznie. Miejscowa ludno w
Tanzanii nie je szympansw, nie ma tu rwnie rozwinitego eksportu
ywych zwierzt. W wikszoci innych krajw afrykaskich ich los
jest znacznie bardziej ponury.
Na pocztku stulecia setki tysicy szympansw yy w dwudziestu
piciu krajach afrykaskich. Dzi wyginy cakowicie w czterech
krajach, w piciu innych jest ich tak mao, e nie przetrwaj ju du-
go; w piciu dalszych liczebno populacji nie przekracza piciu ty-
sicy. Nawet w pozostaych czterech krajach, stanowicych gwne
ostoje szympansw, stopniowo i bezlitonie trac one teren wobec
coraz wikszych potrzeb cigle rosncych osiedli ludzkich. Lasy s
wycinane pod wioski i pod uprawy, wyrb lasw i przemys wydo-
bywczy coraz gbiej wnikaj do naturalnych siedlisk, a za nimi po-
suwaj si zakane choroby ludzkie, na ktre szympansy atwo zapa-
daj. Co wicej, kurczce si spoecznoci dziel coraz wiksze
234 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

odlegoci, a przerwanie kontaktw uniemoliwia dalsz wymian


genw, niezbdn dla zapewnienia zdrowia przyszej populacji. W
wielu przypadkach mae grupki ocalaych szympansw nie mog si
same utrzyma. W niektrych krajach Zachodniej i rodkowej Afryki
poluje si na szympansy dla misa. Ale nawet w miejscach, gdzie si
ich nie jada, samice czsto s odstrzeliwane, owione w sida, gonione
ze sfor psw lub nawet zatruwane, by zdoby niemowlta na sprze-
da. Handlarze rozsyaj je potem do firm rozrywkowych, farmaceu-
tycznych lub sprzedajcych szympansitka jako ulubiecw domo-
wych kademu, kto za nie zapaci.
Na drzewie obok mnie usyszaam cichy miech: dwie crki Fifi,
Flossi i Fanni. po zaspokojeniu pierwszego godu zaczy si bawi.
Gdy patrzyam w gr, najmodsze niemowl Fifi, maleki Faustino,
wycign rk, dotkn jednego z tych owocw przeuwanych
przez matk, potem poliza palce. Po zaspokojeniu godu kilka szym-
pansw zeszo na d i pooyo si na ziemi. Gremlin i Galahad byli
blisko mnie i widziaam, jak niemowl, uspokojone iskaniem przez
matk, zamkno oczy i zasno. Znajdoway si w odlegoci nieca-
ych dwch metrw ode mnie i ponownie ogarno mnie wzruszenie,
e s tak ufne; pomylaam, e tego zaufania nie moemy nigdy za-
wie. Galahad, by moe nic, wczepi si nagle w matk, a Grem-
lin natychmiast zareagowaa, przyciskajc go mocniej i utulajc we
nie. Obserwujc ich pomylaam jeszcze raz, jak to czsto robi
ostatnio, o ponurym losie setek afrykaskich szympansw. O zabija-
nych matkach, niemowltach wyrywanych im z rk, zszokowanych,
przeraonych, czsto rannych, cignitych w nowe, twarde i gorzkie
ycie. ycie puste i zimne, poniewa brak w nim zawsze utulajcych
ramion matki, pokarmu i ukojenia przy jej piersi.
Cay ten brudny, przyprawiajcy o zgroz proceder apania nie-
mowlt szympansw jest, niezalenie od celw, nie tylko okrucie-
stwem, ale rwnie strasznym marnotrawstwem. Bro myliwych jest
najczciej stara i niepewna. Wiele rannych matek ucieka, aby umrze
potem z odniesionych obrae, ich niemowlta najprawdopodobniej
rwnie gin. Czsto maluchy zostaj take zranione, zwaszcza gdy
NASZA HABA 235

strzela si starymi flintami nabitymi gwodziami lub skrawkami me-


talu. A jeli inne szympansy stan w obronie matki i dziecka, s zabi-
jane.
Czasami myliwi przegrywaj. Znam autentyczn histori dwch
myliwych, poszukujcych modych szympansw. Po trzech dniach,
w czasie ktrych strzelali do czterech matek, ranic trzy, a jedn zabi-
jajc razem z dzieckiem, zlokalizowali pit, ktr te zastrzelili.
Spada na ziemi razem z yjcym dzieckiem. Myliwi odoyli bro i
podbiegli, aby wyrwa przeraone, wrzeszczce dziecko, wczepione
rozpaczliwie w umierajc matk. Nagle rozleg si trzask w krzakach
i nastroszony, dorosy samiec zaatakowa ich. Szerokim ruchem rki
dosownie oskalpowa jednego z myliwych, a drugiego zapa i cisn
o skay, amic mu kilka eber; potem schwyci dziecko i znikn w
lesie. Gdy po raz pierwszy usyszaam t histori, uznaam, e maluch
musi zgin, ale wtedy jeszcze nie znaam przypadku Spindle'a, ktry
zaopiekowa si maym Melem. Miejmy nadziej, e samiec-mciciel
okaza si rwnie opiekuczy i troskliwy, a malec rwnie uparcie
trzyma si ycia, jak Mel. Obu rannym mczyznom udao si dosta
do szpitala, a po wyzdrowieniu poszli do wizienia.
Przypadki takie s jednak rzadkie. Dla wikszoci niemowlt
mier matki przerywa ycie w lesie i rozpoczyna cig nowych, prze-
raajcych dowiadcze. Po brutalnym oderwaniu od matki maluch
musi najpierw przey koszmarn drog do wioski krajowcw lub
obozu handlarza; czsto z rkami i stopami skrpowanymi sznurkiem
lub drutem, wepchnity do maej skrzynki, kosza lub worka, gdzie
brakuje mu powietrza. A pamitajmy, e dziecko szympansa cierpi
prawie tak samo, jak mae dziecko ludzkie.
Wiele niemowlt nie przeywa takiej podry, poniewa nikt si
nimi nie opiekuje w tym czasie. Te, ktrym uda si zachowa ycie,
docieraj do miejsca dalszego przetrzymywania w rozpaczliwym
stanie. Wiele jest rannych, wszystkie odwodnione, zagodzone, zszo-
kowane. Niemoliwe jest jednak, aby uzyskay pomoc lub pociech,
poniewa warunki w takich miejscach s straszne, a poziom opieki -
na granicy zbrodni.
236 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Dlatego te oczekujc na transport do miejsca ostatecznego prze-


znaczenia, wiele szympansitek umiera. Pozostae czeka podr do
najrozmaitszych miejsc na wszystkich kontynentach. Opnienia w
portach lotniczych s czste, rzadko kiedy znajduje si tam kto, kto
nakarmi winiw zamknitych w skrzyniach. Wysyka jest czsto
nielegalna, tak wic handlarze i opacani przez nich pomocnicy robi
wszystko, by ukry istnienie i zawarto przesyki. Ci handlarze, z
krwi niezliczonych ofiar na rkach, s uosobieniem za; bogac si
na cierpieniu, jak handlarze niewolnikw w przeszoci.
Jest zdumiewajce, e niektre maluchy wychodz ywe z cia-
snych skrzy, w ktrych odbyy podr lotnicz; te mae szympansy
wykazuj zdumiewajc wol ycia. Ale nawet wyldowanie za mo-
rzami nie zawsze oznacza koniec drogi - niektre musz odbywa
skomplikowane podre dla ukrycia kraju pochodzenia; do pastw, w
ktrych nie mona legalnie importowa szympansw dziko urodzo-
nych w Afryce, przyjad jako urodzone w niewoli. I tak ponura lista
szympansw zmarych w drodze ronie. Te, ktre w kocu dotr ywe
do miejsca przeznaczenia, s czsto tak osabione i tak powanie oka-
leczone psychicznie, e nie sposb przywrci im zdrowia. Ludzie
znajcy tajniki handlu oceniaj, e na kadego szympansa, ktry
przeyje do koca pierwszego roku niewoli w miejscu ostatecznego
przeznaczenia, umiera dziesi do dwudziestu maluchw.
Moje myli przerwaa grupa najedzonych i wypocztych szympan-
sw, ktra wyruszya w d stoku. Przyjemno towarzyszenia Fifi i
jej rodzinie bya przymiona drczcym przygnbieniem. Przyglda-
am si Faustino, cieszcemu si opiek matki i dwch starszych
sistr, i mylaam o losie tylu innych nieszczsnych niemowlt, po-
rwanych tak gwatownie z podobnych grup rodzinnych.
Co czeka te sieroty, ktre przeyj horror utraty wolnoci i trans-
portu? Co im ofiarujemy, aby wynagrodzi t wytrzymao? Nieste-
ty, najczciej ich ycie bdzie tak ponure i nieszczsne, e lepiej
byoby dla nich, aby umary w czasie pierwszych miesicy pobytu u
czowieka. Podobnie czarna przyszo oczekuje wiele niemowlt
NASZA HABA 237

urodzonych w niewoli. Najlepsze, co moe je spotka, to trafienie do


dobrego ogrodu zoologicznego. A takich miejsc, majcych naprawd
dobre warunki do hodowli szympansw, jest, przykro to powiedzie,
bardzo niewiele. Poniewa dorose szympansy s silne i zdolne do
ucieczki, potrzebne s odpowiednio due zagrody, aby stworzy im
waciwe rodowisko, a to bardzo duo kosztuje. Niezliczone szym-
pansy we wszystkich czciach wiata cierpi w maych klatkach o
betonowej pododze, za stalow krat. Niektre z tych nieszcznikw
maj jednego lub dwch towarzyszy, z ktrymi dziel wizienie, inne
musz samotnie znosi nieraz nawet pidziesit lat cakowitej nudy.
Staj si sfrustrowane, apatyczne, w kocu choruj psychicznie. Wa-
runki niewoli s szczeglnie okrutne w wielu ogrodach zoologicznych
Afryki i innych krajw Trzeciego wiata, co nie dziwi, jeli si we-
mie pod uwag, e setki ludzi musz tam rwnie znosi ndz; nie
ma jednak usprawiedliwienia dla szokujcych warunkw w wielu
ogrodach zoologicznych Europy i Stanw Zjednoczonych.
Nic nie usprawiedliwia rwnie cierpie modych szympansw w
nadmorskich uzdrowiskach poudniowej Hiszpanii i Wysp Kanaryj-
skich. Te maluchy, przeszmuglowane wbrew prawu z Afryki, s ska-
zane na lata ndzy w rkach fotografw, oferujcych turystom okazj
sfotografowania si w towarzystwie miego szympansika, ubranego w
dziecice ubranko. Fotografia bdzie przypomina przyjemne so-
neczne wakacje w kraju wydajcym si jeszcze bardziej egzotycznym
z powodu obecnoci dzikich zwierzt. W kocu nie widuje si szym-
pansw na plaach Anglii czy francuskiej Riwiery. Przypadkowy
turysta nie ma pojcia o cierpieniach, zadawanych tym wzruszajcym
maluchom. W cigu dnia s noszone lub prowadzone w gorcym
socu, w nocy czsto zabierane do klubw nocnych i dyskotek, gdzie
dostaj zapalenia spojwek od dymu papierosw, a haas musi by
mczarni dla ich czuych uszu; ich stopy ciska obuwie nie dostoso-
wane do ksztatu palcw stopy szympansa. Nosz pieluchy pod pla-
stikowymi majteczkami, powodujcymi odparzenia i bl. Wiele z
nich waciciele narkotyzuj, tresuj biciem, niekiedy karz przytyka-
niem do ciaa rozarzonych niedopakw papierosw. Gdy dorastaj,
238 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

ich ky, a czasami i inne zby, s wyrywane, eby zapobiec ryzyku


ugryzienia klientw. Gdy dorastaj do piciu, szeciu lat staj si zbyt
due, by dalej zarabia w ten sposb i albo s zabijane, albo sprzeda-
wane handlarzom.
Gwnie dziki wytrwaym staraniom pary Brytyjczykw miesz-
kajcych w Hiszpanii, Simona i Peggy Templarw, uchwalono prawo
umoliwiajce konfiskat szympansw trzymanych bez zezwole.
Byam obecna przy tym, gdy dwa takie szympansie maluchy wysya-
no do Anglii ze schroniska utrzymywanego przez Templarw w
Hiszpanii. Jednym z nich by Charlie, szecio- lub siedmioletni szym-
pans, uratowany kilka tygodni wczeniej. Wszystkie jego zby, z wy-
jtkiem kilku wanie si wyrzynajcych, zostay wybite. By wychu-
dzony, porusza si jak stary czowiek, powoli i ostronie; jego do-
wiadczenie yciowe obejmowao wszystkie nieszczcia, jakie na
wolnoci nie spotkayby go do pnej staroci. Wydawao si, e jego
oczy spogldaj w gb, na przebyte cierpienia.
Weterynarz brytyjski, Kenneth Pack, zastosowa rodek uspokaja-
jcy, umoliwiajcy wsadzenie szympansa do skrzyni podrnej,
wstrzykiwany za pomoc maej strzykawki, wydmuchiwanej przez
rurk z pewnej odlegoci. Gdy Charlie zosta trafiony tak strzyka-
weczk, popatrzy spokojnie na sterczc mu z ramienia strzak,
zakoczon pczkiem czerwonych nitek, potem powoli wycign j i
uwanie obejrza. Zdj ig, sprbowa j zaoy z powrotem, a
potem, ku mojemu zdumieniu, prbowa sam sobie zrobi zastrzyk,
bez powodzenia, bo nie byo ju igy. Potem podszed do mnie i wr-
czy mi strzykawk, a gdy j wziam, delikatnie skierowa moj rk
ze strzykawk ku swojemu ramieniu. Templarowie opowiedzieli mi o
przeraajcych symptomach godu narkotycznego, trwajcych niekie-
dy u niektrych ze skonfiskowanych szympansw tygodniami. Gdy
patrzyam na smutn twarz Charliego, rwnoczenie i star, i mod,
czuam, jak robi mi si niedobrze; by narkomanem starajcym si
dosta nastpn dawk.
Szympansy s poza tym wykorzystywane w przemyle wido-
wiskowym, w cyrkach i wytwrniach filmowych. Oczywicie mona
NASZA HABA 239

wytresowa szympansy agodnie, ale idealnie dopracowane wystpy


szympansich gwiazd, takich jak w rnych filmach o Tarzanie, Pro-
jekt X, Czas spa, Bonzo i im podobnych, prawie bez wyjtku uzy-
skuje si przez surow brutalno. Na planie filmowym rzadko spoty-
ka si przejawy przemocy, nie byyby one tolerowane; ale podczas
treningw zwierzcy aktorzy s rutynowo bici, a w peni si podpo-
rzdkowuj. Trener czsto uywa do bicia oowianej rurki, owinitej
w gazet; w czasie pracy na planie, w obecnoci aktorw, wystarczy
pokaza zrolowan gazet, aby uzyska natychmiastowe posu-
szestwo.
Wiele maych szympansw koczy jako domowi ulubiecy,
zwaszcza w Afryce. Najczciej nale do cudzoziemcw za-
trudnionych w Afryce, ktrzy uratowali je z ciasnych klatek i acu-
chw, czsto bliskich mierci, wystawionych na sprzeda na bazarach
i poboczach szos. Ich matki zastrzelono, powiartowano i uzyskane w
ten sposb miso sprzedano. Na niemowltach jest mao misa i my-
liwy, jeli ma szczcie, dostanie znacznie wicej pienidzy sprzeda-
jc ywe szympansitko. I tak handel ten kwitnie.
Z pocztku atwo jest opiekowa si takim maluchem w domu.
Ubrany w pieluszki przypomina yw laleczk, sodki, serdeczny i
miy. Czsto troszcz si o niego, dogldaj, a gdy peen dobrej woli
waciciel dobrze go karmi, otacza bezpieczestwem i mioci, nie-
mowl bdzie cieszy si z tak nienaturalnego ycia. Ale gdy szym-
pansitko ronie, trudniej nim kierowa, a gdy dorasta do lat czterech,
piciu, staje si utrapieniem i obcieniem. Szympansy s silne i cie-
kawe, staraj si pozna rodowisko, wspinaj si na firanki, ami
wszystko, co im wpadnie w rce, okradaj lodwk, uywaj kluczy
do otwierania kredensw. Coraz czciej trzeba je przywoywa do
porzdku, a e nie znosz kar, wic reaguj gwatown histeri, gryz.
S za to wyrzucane z domu, na werand, czsto do ciasnych klatek.
Szympans Sokrates spdzi cae miesice w takim wizieniu, gdy go
spotkaam, a historia cierpie, jakich zazna w swoim krtkim, trzy-
letnim yciu bya wyranie zapisana na jego twarzy.
240 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Whiskeya trzymano na acuchu. Widziaam jego fotografie,


uwizanego na tyach garau, wic wiedziaam, czego oczekiwa, ale
to, co zobaczyam, wywoao we mnie fal gniewu. Jego cela, z beto-
now podog i cianami z cegie, miaa rozmiary dwa metry na metr
siedemdziesit, z olbrzymi dziur w rozsypujcym si dachu. Ma-
leka komrka ssiadowaa z ubikacj azjatyckiego typu, wyposaon
jedynie w dziur w ziemi i niedomknite drzwi; dom Whiskeya
prawdopodobnie spenia poprzednio t sam funkcj.
On jest dla mnie jak syn - powiedzia z umiechem Arab. Popa-
trzyam na niego, nie bdc w stanie wykrztusi sowa. Czy ten czo-
wiek by a tak gupi czy bezczelny, eby przedstawia syna uwi-
zanego na szedziesiciocentymetrowym acuchu do stalowego
supka, z tyu nie uywanej toalety? Spojrzaam na Whiskeya i napo-
tkaam jego pytajce spojrzenie. Na noc przeduamy mu acuch -
powiedzia ojciec - wtedy moe wej do garau. Tak, pomyla-
am, w nocy, kiedy szympansy pi. Podeszam do Whiskeya, a on
obj mnie ramionami.
Gdy odchodziam, zacz si rzuca, szarpic za acuch, tukc w
ciany domi i stopami. Wycign w moim kierunku rk, potem
cisn we mnie skrk banana - jedyn rzecz, ktr mg znale
koo siebie. Powiedziano mi, e normalnie rzuca kaem, ale przed
moj wizyt wszystko zostao wyczyszczone.
Co si stanie z tymi nieszczsnymi szympansami, gdy wyrosn na
naprawd due i silne? Niektre kocz w miejscowych ogrodach
zoologicznych, gdzie, nawet przy najlepszych chciach, fundusze s z
reguy ograniczone. Co wicej, opiekunowie zwierzt maj wasne
rodziny do wykarmienia, a poywienie szympansw bardzo smakuje
godnym dzieciom ludzkim. Jeli zoo nie przyjmie modych szympan-
sw, s one najczciej zabijane, gdy wikszo krajw wydaa pra-
wa zabraniajce ich eksportu. Przewanie nie ma dla nich schronienia
w kraju, ktry jest ich wasnym domem.
W Stanach Zjednoczonych rwnie trzyma si wiele szympansw
jako maskotki domowe. Ich kochajcy opiekunowie podejmuj
rne kroki, aby odsun dzie rozstania. Niektrym szympansom
usuwa si zby. Pewnej modej samicy amputowano oba kciuki, eby
NASZA HABA 241

nie moga (tak sdzia jej mama) wspina si po firankach i nisz-


czy ich. W kocu trzeba si pozby tych mapich czonkw rodziny,
ale wtedy jest ju dla nich za pno na nauczenie si bycia szympan-
sem. Przez cae ycie uczono je zachowywa si jak ludzie. Co si
stanie z tymi nieszczsnymi wyrzutkami? Nie jest wcale tak atwo
umieci nie chcianego, wychowanego w domu szympansa w amery-
kaskich ogrodach zoologicznych, poniewa le funkcjonuj w gru-
pach i si nie rozmnaaj. Czsto s sprzedawane handlarzom, kocz
w przydronych zwierzycach, gdzie s wystawiane w ciasnych klat-
kach ku uciesze gawiedzi, lub trafiaj do laboratoriw badawczych.
Jaki jest los szympansw uywanych przez naukowcw do bada,
poniewa fizjologicznie s tak podobne do ludzi? Jak traktuj je ci,
ktrzy wykorzystuj ich ywe ciaa prbujc lepiej zrozumie ludzkie
choroby zakane, narkomani i choroby psychiczne? Z pewnoci nie
jak honorowych goci. W rzeczywistoci wikszo jest trzymana w
warunkach przypominajcych wizienia w dawnych epokach. A prze-
cie te szympansy nie tylko nie popeniy adnej zbrodni, ale przy-
czyniaj si do ulenia ludzkim cierpieniom. Nawet w najlepszych
laboratoriach, gdzie grupy hodowlane szympansw maj due wybie-
gi na zewntrz, szympansy uywane do eksperymentw s trzymane
w maych klatkach z niewielkimi wybiegami. A w pewnych odwie-
dzanych przeze mnie laboratoriach szympansy yj w warunkach,
ktre najagodniej mona okreli jako stworzone bez najmniejszego
zrozumienia potrzeb uwizionych; niekiedy wrcz szokuj okrucie-
stwem.
Pierwsze laboratorium, jakie odwiedziam, znajduje si tu obok
stolicy USA, w Rockville, w stanie Maryland. Ogldaam tam wi-
deo, zrobion tam w czasie nielegalnej wizyty, ale nawet to nie przy-
gotowao mnie do widoku koszmarnego wiata, do ktrego wprowa-
dzi mnie umiechnity czowiek w biaym fartuchu. Za zamknitymi
drzwiami nie byo adnego naturalnego rda wiata. Szlimy przez
sabo owietlony korytarz podziemny i pokazywano mi pokoje o cia-
nach zastawionych maymi klatkami z drutu, ustawionymi jedna na
242 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

drugiej, w ktrych mapy krciy si bez przerwy w kko. Znajdowa


si tam pokj, w ktrym mode szympansy, dwu- i trzyletnie, byy
upchane po dwa w maych klatkach o wymiarach, jak mi powie-
dziano, 55 na 55 centymetrw i wysokoci 60 cm; ledwie mogy si
tam porusza. Nie uczestniczc jeszcze w adnym eksperymencie,
byy tam zamknite od ponad trzech miesicy. Te klatki umieszczono
w maych metalowych skrzynkach - wygldajcych jak kuchenki
mikrofalowe izolatkach - i kady wizie mg spoglda na ze-
wntrz jedynie przez ma szybk. I co one mogy tam zobaczy?
Nag cian naprzeciwko. A co w tych klatkach mogo dostarczy
podniet, zajcia, odrobiny wygody? Nic. Nic prcz wasnego kau i,
od czasu do czasu, jedzenia.
Prawda, w kadej klatce byy dwa szympansy, mogy si wic na-
wzajem podtrzymywa. Ale nie na dugo. Po zakaeniu zapaleniem
wtroby, AIDS lub jak inn mierteln chorob zostan rozdzielone
i, tak jak inne, ktre widziaam w cigu tego dnia, umieszczone poje-
dynczo we wasnych klatkach. Obserwowaam jednego starszego
szympansa, niedojrza jeszcze samic, koyszc si na boki, odcit
od wiata w metalowej izolatce. Siedziaa w pmroku. Jedynym do-
latujcym do niej dwikiem by ryk powietrza, toczonego przez
wentylatory. Gdy zostaa wyjta z izolatki przez jednego z technikw,
siedziaa mu na rkach jak szmaciana lalka, apatyczna, jak w letargu.
Zawsze bd przeladowa mnie jej oczy, tak jak i oczy innych szym-
pansw, ktre widziaam tego dnia. Oczy mtne, puste, bez nadziei.
Czy zdarzyo si wam patrze w oczy czowieka, ktry przey stres
przekraczajcy wytrzymao i pogry si cakowicie w otpiajcej,
beznadziejnej rozpaczy? Kiedy widziaam maego afrykaskiego
chopca, ktrego caa rodzina zostaa wymordowana w czasie walk w
Burundi; on rwnie patrzy na wiat nie widzc, mtnymi, pustymi
oczyma. Jeli obiecane zmiany nie nastpi, szympansy te pozostan
w tym stanie przez nastpne trzy, cztery lata. W tym czasie ich psy-
chika i emocje zostan nieodwracalnie uszkodzone.
Klatki te nie speniaj przepisw o trzymaniu zwierzt, ale nawet
gdyby si do nich stosowano, daoby to niewiele. Byam przygnbio-
na, przekonawszy si, jak wielu naukowcw i laborantw nie dostrzega
NASZA HABA 243

nic zego w klatkach speniajcych minimalne wymagania prawa


obowizujcego w USA. Setki szympansw s zamknite pojedynczo
w wizieniach o wymiarach 1,75 metra na 1,75 metra i wysokoci 2,1
metra. Te wysoce spoeczne, bardzo inteligentne istoty, ktrych emo-
cje s tak podobne do naszych, mog by przez cae ycie trzymane w
tych skrzynkach z metalowych krat. Przez pidziesit lat.
Wyobracie sobie, e jestecie zamknici w takiej celi: kraty z
kadej strony, kraty nad wami, kraty pod wami. I nic do roboty. Nic
do oderwania si od monotonii niezwykle dugich dni. Nigdy adnego
kontaktu fizycznego z kim nalecym do tego samego gatunku.
Szympansom potrzebny jest przyjazny, fizyczny kontakt, te odpra-
jce dugie sesje wzajemnego iskania, ktre tak wiele dla nich znacz.
Nigdy nie zapomn, jak po raz pierwszy patrzyam w oczy doro-
sego samca, uwizionego w jednej z tych standardowych klatek.
Jedynym obiektem w klatce, poza nim samym, bya stara opona sa-
mochodowa, zawieszona pod sufitem. W ciemnawym podziemnym
pomieszczeniu bez okien znajdowao si dziewi innych samcw.
Nic do ogldania oprcz innych winiw. ciany byy jednolicie
biae, drzwi stalowe. Dwik szympansich gosw odbija si echem i
wibrowa, gdy witali mnie i weterynarza. Ich ryk, szarpanie krat i
tuczenie w nie byo nie do wytrzymania. Gdy si uspokoiy, popa-
trzyam w oczy Jojo. Nie zobaczyam w nich nienawici - to byoby
atwiej wytrzyma - tylko zdziwienie, wdziczno, e zatrzymaam
si przy nim, urozmaiciam nieznon nud dnia. Pomylaam o
szympansach w Gombe, swobodnie wczcych si po lesie, bawi-
cych si i iskajcych, budujcych gniazda ze sprystych gazek.
Jojo wycign delikatnie palec i dotkn mojego policzka, po ktrym
zy spyway na moj laboratoryjn mask.
Innym koszmarem bya wizyta w Austrii, tu koo Wiednia. Doje-
chalimy tam w blasku soca, przemierzajc pikne, pofadowane
tereny rolnicze. W laboratorium szympansy siedziay zamknite w
podziemiu. By to zupenie nowy budynek, przeznaczony dla bada
nad AIDS, i kady udajcy si do pomieszcze szympansw musia
woy ciki kombinezon ochronny, zupenie jak astronauta.
244 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Powiedziano mi, e si udusz, jeli zapomn podczy kocwk


mojej rurki oddechowej do wlotu powietrza w kadym pokoju, do
ktrego wejd. Przeyam chwil paniki, gdy opuszczaam na gow
hem i czuam, jak mi go z tyu szczelnie cz z kombinezonem. Mj
przewodnik znikn pod prysznicem sterylizujcym jego kombinezon.
Odczekaam przepisow liczb minut i patrzc przez szybk hemu
poczapaam niezgrabnie za nim.
Cikie drzwi szczkny. W kadym z trzech maych pokoi, gdzie
mnie zaprowadzono, znajdoway si dwa szympansy, uwizione
osobno w klatce 1,75 metra na 1,75 metra. Pomidzy klatkami wisiay
arkusze pleksiglasu czy plastiku, przez ktre winiowie mogli, jak
sdz, na siebie spoglda. Wikszo tylko popatrzya na nas, gdy
weszlimy do ich pokoju. Jedna z szympansie wydawaa si podnie-
cona, czy moe przestraszona; podeszam do krat i pogaskaam j
rk w niezgrabnej, cikiej rkawicy. Gdy wychodzilimy, pogrya
si znowu w apatii, a przynajmniej nie dolecia nas aden dwik, gdy
drzwi zamykay si za nami.
W czasie tego krtkiego obchodu przez pogrone w pmroku
podziemne pokoje wydawao mi si, e poruszam si w jakim fanta-
stycznym wiecie, cakowicie oddzielonym od rzeczywistoci. Pr-
bowaam wyobrazi sobie szpital dla ludzi chorych na AIDS, w kt-
rym wszyscy lekarze i pielgniarki poruszaliby si w takich grote-
skowych strojach kosmicznych, w ktrym wszyscy odwiedzajcy
musieliby si przebiera w takie ubrania ochronne. Jak przeraone
musiay by szympansy, widzc po raz pierwszy te monstrualne figu-
ry, syszc grobowe gosy znieksztacone przez hemy. Teraz ju do
tego przywyky. Dla nich wiat zewntrzny, prawdziwy wiat, gdzie
s drzewa i niebo, gdzie mona si rozluni podczas przyjaznego
spotkania z innymi, ywymi istotami, przepad na zawsze.
Jak mog ludzie pracujcy w takich wizieniach dla szympansw
tolerowa te warunki? Czy pozbawieni s uczu? Czy nie s w stanie
nic zrozumie? Czy s sadystami, rozkoszujcymi si odrobin wa-
dzy i kontrolowaniem takich duych i potencjalnie niebezpiecznych
stworze? Sdz, e ten stosunek pracownikw do zwierzt zosta im
NASZA HABA 245

narzucony przez system pracy naukowej. Pracownicy nowo zatrud-


niani s zwykle wstrznici tym, co widz; niektrzy odchodz, nie-
zdolni do wytrzymania otaczajcego ich cierpienia. A wielu z tych,
ktrzy zostaj, stopniowo przyzwyczaja si do okruciestwa, wierzc,
lub zmuszajc si do uwierzenia, e jest to nieunikniony koszt walki o
ograniczenie cierpie ludzi; niektrzy przy tym twardniej i obojt-
niej, wspczucie zostaje zabite przez rutyn.
Na szczcie dla szympansw jest wielu ludzi, ktrzy nigdy nie
pogodzili si z warunkami panujcymi w laboratoriach i pozostali
tam, aby prbowa uczyni ycie szympansw znoniejszym. Jedn z
takich osb jest dr James Mahoney, troszczcy si o 250 szympan-
sw, pozostajcych pod jego opiek. To Jim zapozna mnie z Jojo.
Gdy przykucnam na pododze, tumic zy, Jim, ktry podszed do
innych szympansw, wrci i zobaczy moje przygnbienie. Pochyli
si i obj mnie ramieniem: Nie rb tego, Jane - powiedzia - ja to
musz znosi kadego ranka, przez cae ycie. To oczywicie jeszcze
pogorszyo moje samopoczucie. Jim jest jednym z najagodniejszych,
wspczujcych ludzi, jakich znam. Ta wizyta w piekle, ktre on musi
wytrzymywa, pozwolia mi uwiadomi sobie jeszcze jedn rzecz.
Warunki w laboratoriach musz si poprawi nie tylko dla dobra
szympansw, lecz rwnie dla dobra ludzi, ktrzy si nimi opiekuj,
laborantw, ktrych oczy napeniay si zami, gdy pytaam, jak wy-
trzymuj wyrywanie dzieci matkom, zamykanie beztroskich wyrost-
kw z wychowalni do cel, gdzie spdz ca reszt ycia. Wiem, e
moja wizyta przyniosa im now nadziej, zacht do walki o popra-
w sytuacji. Tak wic i dla nich, i dla szympansw wracaam wielo-
krotnie do tego pieka.
Na nieszczcie ludzie starajcy si o popraw doli szympansw
maj trudne i niewdziczne zadanie. Po pierwsze ich koledzy nic nie
wiedz o naturalnym zachowaniu szympansw; znaj tylko zwierzta
laboratoryjne. A szympans laboratoryjny, pozbawiony niemal wszyst-
kiego, co jest potrzebne do komfortu fizycznego i stymulacji umyso-
wej, ma tendencj do zoliwoci. Potrafi plu i rzuca odchodami,
chwyta i gry. Czciowo z powodu frustracji i narastajcej agresji,
246 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

czciowo usiujc nawiza jaki kontakt z ludmi, poniewa nic


innego nie jest w stanie robi. Te szympansy nie s najlepszymi am-
basadorami swojego gatunku i nic dziwnego, e wielu laborantw i
weterynarzy nie lubi ich, a nawet si ich boi.
Jest prawd, e w wielu laboratoriach szympansy wydaj si by w
do dobrej kondycji fizycznej, pomimo sterylnego rodowiska. Panu-
je bdny pogld, e jeli zwierzta wygldaj zdrowo, jedz dobrze i
przede wszystkim dobrze si rozmnaaj, to musz by zadowolone, a
wobec tego rodowisko jest dobre i zmiany nie s konieczne. Oczywi-
cie nie jest to prawda, podobnie jak w odniesieniu do czowieka.
Dzieci rodziy si nawet w obozach koncentracyjnych i nie ma powo-
dw, by sdzi, e z szympansami jest inaczej.
Na og naukowcy, ktrzy planuj badania, zapominaj, e maj
do czynienia z ywymi, wraliwymi istotami. Upieraj si, eby zwie-
rzta byy trzymane w tradycyjny sposb, bo tylko wtedy ich do-
wiadczenia i testy dadz wyniki godne zaufania. Ponure, sterylne
rodowisko ograniczajce ruchy - twierdz - jest konieczne dla zwie-
rzt laboratoryjnych. Klatki musz by cakowicie puste, bez posania
na nocleg i bez zabawek, poniewa zmniejsza to szans zapania
przez zwierzta choroby lub pasoyta. No i oczywicie atwiej jest
czyci puste klatki. Klatki musz by mae, bo inaczej trudno jest
leczy obiekty - robi zastrzyki lub pobiera krew. Szympansy mu-
sz by trzymane w klatkach osobno, eby unikn wzajemnego zara-
ania.
W rzeczywistoci wszystko to nie musi si tak odbywa i istniej
laboratoria, w ktrych bardziej ludzkie podejcie doprowadzio do
poprawy warunkw. Klatki mog by wiksze, bo szympansy mona
nauczy, eby zbliay si i nadstawiay poladki do zastrzykw czy
ramiona do pobierania krwi. Mona je rwnie nauczy wchodzenia
do maych klatek przy wykonywaniu innych zabiegw. Na pewno
potrafiyby oddawa kocyki i zabawki za nagrod w postaci dodatko-
wego pokarmu, dziki czemu czyszczenie klatek bdzie atwiejsze. S
rwnie laboratoria, w ktrych trzymanie szympansw pojedynczo
jest wyjtkiem, a nie regu. Ostatnio kilku wybitnych immunologw
i wirusologw z USA i Europy opublikowao artyku stwierdzajcy,
NASZA HABA 247

e eksperymenty, wymagajce tradycyjnie, aby szympansy byy


trzymane pojedynczo, mog najczciej by zmodyfikowane i dosto-
sowane do trzymania szympansw parami. Oznacza to, e dla szym-
pansw, uywanych obecnie przy badaniach nad zapaleniem wtroby
i AIDS, zblia si koniec wizienia w samotnoci. Z pewnoci labo-
ratorium, ktre wizi szympansy pojedynczo w klatkach, powinno
zosta zobowizane do udowodnienia koniecznoci postpowania tak
nieludzkiego. Narasta liczba dowodw, e takie stresujce zwierzta
warunki mog w rzeczywistoci pogarsza wyniki bada. Poniewa
stres obnia odporno, dane o efektywnoci lekarstw, uzyskane na
zestresowanych zwierztach, mog wprowadza w bd.
Niestety, walka o popraw pooenia zwierzt laboratoryjnych to-
czy si przeciw zachowawczo nastawionym kolom kierowniczym,
ktre z reguy sprzeciwiaj si zmianom. Reformy s kosztowne, tak
wic powikszenie klatek, trzymanie szympansw w grupach spo-
ecznych, urozmaicenie rodowiska i lepsza opieka zahamuj badania
i w ostatecznym rachunku zwiksz cierpienia ludzi. Oczywicie nie
jest to prawda; nawet przy wikszych kosztach badania naprawd
niezbdne bd kontynuowane. Z punktu widzenia moralnoci trudno
jest uzasadni uywanie jakiegokolwiek szympansa jako ywej pro-
bwki dowiadczalnej, nawet w najkorzystniejszych warunkach. To,
e tolerujemy stae ich wykorzystywanie w takich warunkach labora-
toryjnych, jak opisaam wyej, dyskwalifikuje wartoci etyczne na-
szych czasw.
Stosunek do zwierzt zmienia si w miar docierania do opinii pu-
blicznej informacji o okruciestwach. W niektrych orodkach ba-
dawczych, wykorzystujcych ssaki naczelne, aspekty etyczne s ruty-
nowo omawiane i podejmowane s prby poprawiania warunkw. W
niektrych laboratoriach istniej obszerne wybiegi dla grup hodowla-
nych, a zwierzta poddawane dowiadczeniom s przynajmniej trzy-
mane parami i maj dostp do wybiegw na zewntrz budynkw.
Programy wzbogacenia ycia zwierzt trzymanych w zamkniciu s
wprowadzane w coraz wikszej liczbie laboratoriw, z korzyci nie
248 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

tylko dla szympansw, ale i dla stanu psychicznego ich opiekunw.


Te programy niekoniecznie musz kosztowa duo, dzie szympansa
bdzie radoniejszy, jeli da mu, na przykad, kolorowy tygodnik do
czytania, grzebie lub szczoteczk do zbw i lusterko albo mocn
plastikow rurk napenion rodzynkami i tatarakiem oraz gazki
jako narzdzia do wydubywania smakoykw; planowane s obecnie
bardziej skomplikowane sposoby rozpdzenia nudy, na przykad gry
wideo.
Jedn z nieoczekiwanych atrakcji zajmowania si ochron zwie-
rzt okazay si spotkania z bardzo wieloma ludmi, penymi zrozu-
mienia i powicenia, toczcymi t sam batali o poprawienie wa-
runkw i ograniczenie cierpie szympansw w niewoli, o organizo-
wanie schronisk dla osobnikw skrzywdzonych lub osieroconych oraz
o ochron siedlisk naturalnych. Ci fantastyczni ludzie powicaj
czas, pienidze, a nawet niekiedy zdrowie, by pomc szympansom w
okresie bezporedniego zagroenia. Geza Teleki, na przykad, zapad
na lepot rzeczn*[Uszkodzenie rogwki przez pasoytnicze nicienie, rozno-
szone przez mae muszki z rodziny Simuliidae, rozmnaajce si w szybko pyncych
rzekach i potokach w Afryce], gdy pracowa nad wytyczeniem parku na-
rodowego dla szympansw w Sierra Leone. Ludzie ci osignli ju
wiele, czsto walczc z potnymi przeciwnikami, teraz cz siy, a
to pomoe szympansom (patrz rwnie Dodatek 2).
Jaka jest, realistycznie oceniajc, przyszo szympansw w Afry-
ce: dzikich, wolnych i majestatycznych istot, ktre tak dobrze pozna-
am? Nasz jedyn nadziej jest cig parkw narodowych lub rezer-
watw, chronionych otulinami, gdzie szympansy i inne zwierzta
lene bd mogy pdzi swoje naturalne ycie w spokoju. Kiedy to
osigniemy. Trzeba oczywicie przekona rzdy zainteresowanych
krajw, e to si opaci, e ochrona zasobw naturalnych jest korzyst-
niejsza od eksploatacji dla bezporednich zyskw. Badania naukowe
przynosz dewizy, a turystyka jeszcze wicej: obie te dziedziny po-
winny by planowane rwnoczenie, tak aby napyw turystw nie
przeszkadza w badaniach, a przede wszystkim nie zagraa samym
zwierztom. Programy owiatowe budz wiadomo miejscowej
NASZA HABA 249

ludnoci, a zatrudnianie personelu pochodzcego z okolicznych wio-


sek, tak jak to robilimy w Gombe, wzmacnia miejscow gospodark
i pomaga wzbudzi entuzjazm, nie tylko wrd zatrudnionych, ale
take wrd ich rodzin i przyjaci. Wanie dlatego w Gombe nie ma
kusownictwa.
Pamitajmy, e ludno obrzey nowych rezerwatw ma prawo
protestowa, e pozbawia si ich ziemi, uprawianej przez pokolenia
przodkw. Ochrona rodowiska, owiata i napyw dolarw od tury-
stw nie s wystarczajc rekompensat. Pomysowe projekty agrole-
ne wok rezerwatw, takie jak hodowla drzew na opa, wytwarzanie
wgla drzewnego i budulca pozwoli ludnoci nadal korzysta z zaso-
bw lenych, a rwnoczenie chroni zwierzta. Niektrzy ochronia-
rze zdaj si zapomina, e ludzie te zasuguj na ochron.
Nie mog zakoczy tego rozdziau bez przytoczenia historii, kt-
ra ma dla mnie prawdziwie symboliczne znaczenie. Urodzony w nie-
woli szympans Old Man zosta w wieku omiu lat uratowany z cyrku
czy laboratorium i umieszczony wraz z trzema samicami na sztucznej
wysepce w zoo na Florydzie. Kilka lat pniej mody czowiek, Marc
Cusano, zosta zatrudniony jako opiekun szympansw. Nie zbliaj
si do wyspy - powiedziano Markowi - te bestie s niebezpieczne,
zabij ci. Przez pewien czas stosowa si do tej instrukcji i rzuca
szympansom pokarm z dki; zrozumia jednak, e nie bdzie mg
opiekowa si nimi waciwie, jeli nie nawie z nimi jakich kon-
taktw. Przy karmieniu zacz si zblia coraz bardziej, a ktrego
dnia Old Man wyj Markowi banana wprost z rki. To by pocztek
wzajemnego zaufania pomidzy nimi. Kilka tygodni pniej Marc
wyszed na wysp. W kocu mg iska Old Mana, a nawet bawi si
z nim; samice, zwaszcza jedna z dzieckiem, trzymay si nieco dalej.
Ktrego dnia Marc czyszczc wysp polizgn si i upad. To
przestraszyo dziecko szympansicy, ktre wrzasno, a jego matka
skoczya na Marka i ugryza go w szyj, gdy lea twarz do ziemi.
Poczu krew ciekajc mu na pier; dwie pozostae samice nadbiegy
pomc przyjacice, jedna ugryza go w przegub rki, druga w nog.
Poprzednio by ju nieraz atakowany, ale nigdy tak dziko; myla, e
to ju koniec.
250 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

A wtedy Old Man podbieg, eby ratowa swojego pierwszego


przyjaciela-czowieka. Oderwa rozwcieczone samice od Marka i
odrzuci je daleko; potem sta w pobliu, pilnujc, eby adna nie
podesza, podczas gdy Marc powoli dopez do bezpiecznej odzi.
Old Man uratowa mi ycie - opowiedzia mi potem Marc, po wyj-
ciu ze szpitala.
Jeli szympans, w dodatku wielokrotnie krzywdzony przez ludzi,
moe pomc przyjacielowi-czowiekowi w potrzebie, czy my, z na-
szymi wikszymi moliwociami rozumienia i wspczucia, nie mo-
emy pomc szympansowi, ktry tak bardzo nas dzi potrzebuje? Nie
moemy?
ROZDZIA 20

WNIOSKI

Mino trzydzieci lat od rozpoczcia moich bada nad szympan-


sami, wiele zmienio si na wiecie, cznie z naszym sposobem my-
lenia o zwierztach i o rodowisku. Moje wdrwki przez spokojne
lasy Gombe i walka z dungl, trudnoci zwizane z walk o dobro
zwierzt i ochron rodowiska, zmieniy gboko naiwn angielsk
dziewczyn, ktra pod opiek matki z entuzjazmem zesza niegdy ze
statku na pla Gombe. A jednak resztki tego entuzjazmu nadal tkwi
we mnie i nadal ogarnia mnie podniecenie, gdy widz jakie nowe,
fascynujce zachowanie szympansw, zarwno w Gombe, jak i w
warunkach niewoli. Jestem tak jak dawniej przejta, widzc z bliska
nowe niemowl, zatroskan matk zabierajc dziecko, ktre si
zbytnio oddalio, szarujcego wielkiego samca z najeonym futrem i
wargami zacinitymi w wyrazie dumy.
Moje dni wrd szympansw zostay nagrodzone obserwacjami
bardziej podniecajcymi, ni mona to sobie wyobrazi. Przyszo
zrozumienie i otwaro wiele okien na wiat cakowicie nieznany przed
trzydziestu laty. Szczliwy los skierowa mnie do Louisa Leakeya, a
potem do Tanzanii, gdzie przez wszystkie te lata mogam prowadzi
badania, wspierana przez jeden z najbardziej stabilnych, pokojowych
rzdw w caej Afryce, wiadomy znaczenia ochrony rodowiska.
252 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Informacje zebrane w Gombe i innych miejscach obserwacji w


Afryce oraz badania nad szympansami w niewoli pozwoliy nam na-
kreli fascynujcy portret naszego najbliszego yjcego krewniaka,
coraz dokadniejsz podobizn bardzo zoonej istoty. Oczywicie nie
jest to dzieo skoczone: ani nie zgbilimy szympansiej agresywno-
ci, ani nie zmierzylimy granic ich opiekuczoci i wspczucia.
Nasze badania s zbyt krtkie - trzydzieci lat to jedynie dwie trzecie
ycia szympansa. Nasze dowiadczenie w Gombe wskazuje na ko-
nieczno dugofalowych bada nad zoonoci spoecznoci szym-
pansw. Wiele przejaww ich zachowa spoecznych nabiera sensu,
gdy zna si je dostatecznie dugo i mona okreli pokrewiestwa po-
midzy dorosymi. I jedynie przebywajc tam rok po roku moglimy
udokumentowa bliskie i trwae wizi powstajce wrd czonkw
rodziny. Gdybymy przerwali badania po dziesiciu latach, nie zaob-
serwowalibymy brutalnych walk midzy spoecznociami. Odcho-
dzc po dwudziestu latach nie udokumentowalibymy wzruszajcej
adopcji maego Mela przez Spindle'a. A kto wie, co ujawni nastpna
dekada bada? Bdzie niewtpliwie wicej niespodzianek, gdy ka-
dy rok, poczynajc od 1960, przynosi plon nowych obserwacji o
naturze szympansa, nowy wgld w prac jego umysu. S one prze-
cie istotami tak skomplikowanymi, o tak elastycznym zachowaniu i
tak wyranie zarysowanych charakterach.
Przez lata zapoznawalimy si z coraz wiksz liczb szym-
pansw, z ktrych kady mia yw i indywidualn osobowo. Ich
rnorodne charaktery byy uksztatowane przez wspdziaanie cech
odziedziczonych i nabytych przez dowiadczenie ycia rodzinnego
oraz czasu, w ktrym przyszed na wiat. Bowiem szympansy, jak
ludzie, maj swoj histori. Epidemie choroby Heinego-Medina, za-
palenia puc, starcia midzy spoecznociami, nie rnice si od
ludzkich wojen, spustoszyy ich spoeczno. Byy ponure lata, kiedy
morderczynie niemowlt i kanibale, Passion i Pom, uczyniy spacer
przez spokojny las niebezpiecznym dla matek i dzieci. Byy rywaliza-
cje o wadz, rwnie dramatyczne, jak krlw i dyktatorw wrd
ludzi. A ja miaam przywilej rejestrowania tych faktw; przez
WNIOSKI. 253

trzydzieci lat uwieczniam histori grupy istot nie dysponujcych


wasnym jzykiem pisanym.
Podobnie jak u ludzi, niektre szympansy odgryway kluczow ro-
l w ksztatowaniu losw caej spoecznoci. Niektre z dorosych
samcw o wybijajcych si cechach przywdczych - determinacji,
odwadze lub inteligencji - zajy wybitne miejsce w ksigach szym-
pansiej historii: Goliat Dzielne Serce, Mike od Baniek, Humphrey
Brutalny, Figan Wielki, Goblin Burzliwy. Mgby powsta epicki
opis ich denia do wadzy i panowania. Inne osobniki rwnie ode-
gray znaczc rol. Gdyby nie Hugh i Charlie, spoeczno Kasakela
mogaby nigdy si nie podzieli. Bez Gigi i zgromadze podnieco-
nych samcw, ktrych zawsze przycigaa, spoeczno Kasakela
byaby mniej agresywna, mniej wojownicza w stosunku do ssiadw.
Samce tej spoecznoci byy silne, a ich zwycistwa godne podziwu.
Wyobracie sobie, e szympansy mog mwi: te podniecajce histo-
rie opowiadane o czteroletniej wojnie przeciwko dezerterom z Kaha-
ma, o likwidacji zbuntowanych samcw, ktrzy odwrcili si od swo-
ich wieloletnich przyjaci i prbowali stworzy wasn spoeczno.
Jakie opowieci byyby snute w zwizku z odparciem najedcw z
Kalande i Mitumba, kiedy, wedug krcych plotek, Humphrey i
Sherry polegli w obronie krlestwa. A jak samice wychwalayby Gigi,
krlow-wdow spoecznoci.
Anormalne zachowanie Passion, niesawnej morderczyni, i jej cr-
ki Pom byoby analizowane w caej literaturze kryminalnej, a matki
straszyyby niegrzeczne dzieci: Poczekaj, Passion ci zabierze!
Miayby szympansy rwnie swoje mity. Mogyby czci dawnych
mdrcw, ktrzy pierwsi nauczyli ich otwierania termitier i wyrabia-
nia narzdzi do owienia mrwek i termitw, a take straszenia wro-
gw za pomoc odamkw ska i paek. A dorastajce szympansy
uczyyby si, jak uzyskiwa wzgldy wielkiego boga Pana, bstwa
wszystkich stworze lenych, jak urzdza budzce podziw ceremo-
nie przy wodospadzie i tace deszczu w gbi lenej guszy.
I oczywicie istniaby mit o Biaej Mapie, ktra nagle objawia si
wrd nich, witana pocztkowo z lkiem i gniewem.
254 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Dziki niej zaczy si dostawy bananw, magiczne niczym manna


z nieba. Dawid Siwobrody rwnie pojawiby si w legendzie, jako
jedyny szympans, ktry nie lka si Biaej Mapy i wprowadzi j do
lenego wiata swoich krewniakw.
Gdyby Louis Leakey nie wysa mnie do Gombe w 1960 roku,
szympansy na pewno straciyby t ostoj, poniewa w tym czasie
mieszkacy okolicznych wiosek starali si zmieni status rezerwatu,
tak aby mogli go zasiedli i uprawia. Zainteresowanie, jakie wzbu-
dziy na wiecie moje badania, zabezpieczyo trwao rezerwatu
Gombe. Gdyby szympansy mogy to wiedzie, naturalnie zrobiyby
mnie swoj patronk.
Jak w rzeczywistoci szympansy postrzegaj mnie? Mnie i innych
ludzi, ktrzy przyszli obserwowa je i uczestniczy w dokumentowa-
niu ich historii? Wierz, e jestemy dla nich zjawiskiem naturalnym.
W wiecie szympansw najwaniejszymi postaciami s inne szym-
pansy, zwaszcza czonkowie bliskiej rodziny i przyjaciele oraz aktu-
alny samiec alfa. Zwierzta takie jak mapki, dzikie winie i im
podobne maj znaczenie jako rdo misa. Pawiany, czsto ignoro-
wane, s uwaane za potencjalnych konkurentw do cennych zaso-
bw, z wyjtkiem modych, ktre dla modych szympansw mog
by towarzyszami zabaw. A ludzi traktuje si w Gombe jako jeszcze
jeden gatunek zwierzt, naturalny skadnik rodowiska szympansw.
Niegroni, czasami dostarczaj banany, czasami irytuj nadmiern
haaliwoci poruszania si w podszyciu, ale na og s agodni i
nieszkodliwi.
Oczywicie szympansy rozpoznaj kadego z nas. Niektre s
bardziej rozlunione w mojej obecnoci ni przy innych ob-
serwatorach. Prawdopodobnie dlatego, e niezmiennie obserwuj je
samotnie i pozostaj spokojnie z dala od nich, jak najmniej mieszajc
si do ich spraw. Czsto rezygnuj z okazji zebrania dodatkowych
danych lub sfotografowania ciekawszego zachowania, jeli by to im
przeszkadzao lub je irytowao. Szympansy s te na og bardzo
tolerancyjne w stosunku do naszych tanzaskich pracownikw tere-
nowych, ktrzy towarzysz im dzie za dniem, miesic za miesicem,
rok za rokiem. Ale na og le si czuj, napotykajc w parku grupy
obcych.
WNIOSKI* 255

Obserwowaam szympansa, ktry usyszawszy rybakw, idcych


ciek od brzegu jeziora do wsi, przykucn, nieruchomy i cichy,
wrd krzeww i wysokiej trawy, dopki mczyni nie odeszli. Nie-
ktre szympansy unikaj turystw, a bardziej niemiae samice przy-
chodz do obozu jedynie w wikszych grupach, wierzc zapewne, e
liczebno zwiksza bezpieczestwo. Ale pewne szympansy, zwasz-
cza te urodzone w okresie, gdy pracowao z nami wielu studentw,
wydaj si interesowa turystami i ich dziwnymi, na og nieprzydat-
nymi ubraniami. Przynajmniej tak mi si wydaje, gdy Fifi, Gigi lub
Profesor zbliaj si do szczkajcej kamerami, opalonej grupy, sia-
daj w pobliu, iskajc si lub po prostu tylko patrzc.
Natura moich wasnych kontaktw z szympansami jest w pewnym
stopniu ograniczona metodyk naszych bada w Gombe. Celowo
trzymamy si w pewnej odlegoci od szympansw, po czci dlatego,
e s znacznie od nas silniejsze i mog by niebezpieczne, jeli utrac
respekt przed czowiekiem, a po czci, poniewa chcemy w jak naj-
mniejszym stopniu zakca ich normalne zachowanie. Prbujemy
podawa lekarstwa osobnikom chorym lub zranionym, ale przewanie
obserwujemy tylko i notujemy. Szympansy w adnym stopniu nie
zale ode mnie, nawet w sprawie bananw, ktre otrzymuj bardzo
nieregularnie. Prawdopodobnie dlatego nie uwaam ich, wbrew temu,
co myl niektrzy, za rozszerzenie mojej wasnej rodziny. Mam dla
nich gboki szacunek i respekt. Jestem cigle zafascynowana ich
zachowaniem i mog spdza cae godziny w ich towarzystwie. Cz-
sto jestem pytana, czy wol szympansy od ludzi. Odpowied jest pro-
sta: wol niektre szympansy od niektrych ludzi i niektrych ludzi
od niektrych szympansw! Poniewa, oczywicie, s oni tacy rni.
Kilka szympansw, ktre poznaam, takich jak Humphrey czy Pas-
sion, rzeczywicie bardzo nie lubi. Inni, jak Dawid Siwobrody, Flo,
Gilka, Fifi i Gremlin, maj trwae miejsce w moim sercu, a uczucie
dla nich przypomina mio. Ale jest to mio do istot wolnych i
dzikich. A poniewa ja nie iskam ich, nie bawi si z nimi, nie bior
udziau w ich dysputach, jest to mio jednostronna: nie odwzajem-
niaj jej jak dziecko czy pies, co nie umniejsza tego, co do nich czuj.
256 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Nie zapomn czuwania przy martwym ciele Flo, a dziesi lat


pniej pod gniazdem, w ktrym umieraa Melissa; gdy mylaam o
ich yciu, przeywaam prawdziw strat i opakiwaam ich mier,
jak odejcie bliskiego przyjaciela wrd ludzi. Kiedy znaleziono oka-
leczone ciako Getty'ego, byam oguszona i zaszokowana t potwor-
noci i rwnie czuam gboki al. Nigdy wicej nie bd patrzy na
jego radosne zabawy, zapisywa jego pomysowych gier, zachwyca
si jego nieustraszonym, awanturniczym charakterem.
Ze wszystkich szympansw w Gombe najbardziej kochaam Da-
wida Siwobrodego; jego ciaa nigdy nie odnalelimy, po prostu prze-
sta przychodzi do obozu i gdy tygodnie jego nieobecnoci zmieniy
si w miesice, stopniowo uwiadomilimy sobie, e wicej go nie
zobaczymy. Poczuam wtedy al gbszy ni po jakimkolwiek innym
szympansie. Nie widziaam jego ciaa, omin mnie wic bl. Dawid,
agodny a rwnoczenie zdeterminowany, otworzy dla mnie wiat
szympansw. Jake magiczny wiat, napeniajcy spokojem i energi,
leczcy znuonego ducha, tak odlegy od zgieku naszej wspczesno-
ci. W lesie czuje si nieskoczono czasu, a w yciu szympansw,
rwnoczenie tak podobnym do naszego i tak rnym, dostrzegamy
wartoci, ktre stawiaj nam przed oczami prawdy podstawowe. One
sobie tam radz i cho sprawy ukadaj si czasami le, w peni ciesz
si yciem.
To wanie do Gombe wrciam, kiedy Derek przegra swoj bo-
hatersk walk z rakiem. Zmar w Niemczech, gdzie przez chwil
wierzylimy w cudowne ocalenie, jak tysice innych w podobnych
okolicznociach. Gdy nadzieja zgasa, poznaam gorycz i rozpacz,
dowiadczajce nas po stracie najbliszych. Spdziam troch czasu z
rodzin w Anglii; potem wrciam do Dar-es-Salaam z jego przygn-
biajcymi skojarzeniami - patrzc codziennie na Ocean Indyjski, w
ktrym Derek, pomimo okaleczonych ng, pywa wrd swoich ulu-
bionych raf koralowych. Odpryam si naprawd dopiero w Gombe.
Dopiero tam, w cieniu starych drzew, zabliniy si moje rany; tam
znalazam nowe siy, yjc w lasach, ktre z pewnoci niewiele si
zmieniy od czasw, gdy Chrystus wdrowa po wzgrzach Jerozoli-
my.
WNIOSKI* 257

W tym czasie, kiedy bdzc po okolicy nie mylaam o zbieraniu


danych, zbliyam si do szympansw bardziej ni kiedykolwiek
przedtem. Pewnie dlatego, e potrzebowaam ich towarzystwa, nie
krpujcego i wolnego od alu. W miar jak rany mojej duszy stop-
niowo si goiy, uwiadamiaam sobie coraz bardziej now, intuicyjn
wi z najbliszymi krewniakami czowieka - szympansami. Od tego
czasu czuj si bardziej dostrojona do natury, nieskoczonych cyklw
przyrody, wspzalenoci wszystkich ywych istot w lesie.
Nie zapomn popoudnia spdzonego z Fifi, jej rodzin i Eve-
redem. Przez trzy godziny szam za szympansami, ktre w zgodzie
wdroway z miejsca na miejsce, to erujc, to odpoczywajc i iskajc
si, podczas gdy modzie si bawia. Pod koniec popoudnia zeszy w
d do doliny Kakombe i wzdu potoku na wschd, zdajc do
drzew figowych, zwanych przez miejscow ludno mtobogolo, ro-
sncych koo wodospadw Kakombe. Grzmot spadajcej wody
brzmia coraz dononiej w spokojnym powietrzu. Nastroszeni Evered
i Freud przyspieszyli. Niespodziewanie zobaczylimy midzy drze-
wami wodospad, spadajcy kaskad moe piciometrowej wysokoci.
W cigu niezliczonych stuleci woda wyobia gboki lad w twardej
skale. Po obu stronach wodospadu na skaach wisiay ptle lian. In-
tensywnie zielone paprocie koysay si w powiewach powietrza po-
ruszanego przez wod.
Niespodziewanie Evered zaszarowa przed siebie, skoczy, chwy-
ci jedn ze zwisajcych lian i z rozmachem przelecia nad strumie-
niem. W chwil potem doczy do niego Freud. Obaj skakali z liany
na lian, koyszc si, a obawiaam si, e cienkie pdy zostan wy-
rwane. Frodo szarowa wzdu brzegu potoku, ciskajc odamki
skalne przed siebie i na boki, jego futro poyskiwao kropelkami wo-
dy.
Przez cae dziesi minut trjka szympansw urzdzaa dzikie
przedstawienie, podczas gdy Fifi i jej modsze dzieci przyglday si
temu z wysokiego figowca nad potokiem. Czy wyraay podziw, jaki
u pierwszych ludzi da pocztek religii i czci natury? Czci tajemnicy
wody, na pozr ywej, zawsze pdzcej, zawsze takiej samej, a jed-
nak stale innej.
258 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Zakoczywszy ten rytua, samce odeszy od strumienia i doczyy


do Fifi na drzewie. Zaczy je, postkujc radonie. Delikatny wie-
trzyk porusza gazkami, promienie soca przebijay si przez koro-
ny drzew, wieciy i mrugay. Rozchodzi si oszaamiajcy zapach
dojrzaych fig, brzczay owady, sycha byo wierkanie i furkot
skrzyde erujcych ptakw. Olbrzymie konary figowca byy obwie-
szone festonami pnczy, jak popltanymi sznurkami zwisajcymi z
nieba; ich kwiaty udzielay nektaru motylom i lnicym kolorowo
ptakom cukrzykom. Szympansy uy figi, wypluwajc pestki, z kt-
rych wyrosn nowe figowce. Drzewo kiedy runie na ziemi, a z tego
rozkadajcego si bogactwa rozwinie si nowe ycie. Wszdzie ycie
splata si z yciem, czc ze mierci, by leny dom szympansw
trwa wiecznie. Niekoczcy si cykl, rwnie stary jak pierwsze drze-
wa, stare ukady powtarzane na stale nowe sposoby.
W bogactwie tego wspaniaego rodowiska yy i rozwijay si
powoli istoty przypominajce szympansy, ktre stay si pierwszymi
ludmi. Niektre, bardziej przedsibiorcze, opuciy las i odeszy na
otaczajc go sawann w poszukiwaniu pokarmu i nowych teryto-
riw. Jak ulg musia by, po niebezpieczestwach takich przed-
siwzi, powrt do bezpiecznych lasw. Ale stopniowo, podobnie
jak wczeniejsze formy ycia coraz bardziej uniezaleniy si od
mrz, jezior i rzek, prehistoryczni ludzie uczyli si y z daleka od
lasw. Znaleli jaskinie i ogie, nauczyli si budowa siedziby, polo-
wa za pomoc broni, mwi. Stali si miali i aroganccy. Zaczli
wkracza na obrzea lasw, poddajc swojej woli to, co kiedy umo-
liwiao im ycie. Dzi, wdrujc po powierzchni globu, czowiek
usuwa drzewa, tworzy nieuytki, pokrywa betonem kolejne hektary
urodzajnej gleby. Ludzie oswajaj dzik przyrod i pldruj jej bogac-
twa, uwaaj si za wszechmocnych. Ale tak nie jest. Pustynia peznie
nieustannie, stopniowo zastpujc jaow, bezlitosn pustk lasy pod-
trzymujce ycie. Gatunki rolin i zwierzt gin, zanim Jeszcze po-
znalimy ich warto, ich miejsce w oglnym porzdku bytw. Na
caym wiecie temperatura wzrasta, a warstwa ozonowa rzednie.
Wszdzie dookoa widzimy zniszczenie i zanieczyszczenia, wojny i
WNIOSKI* 259

ndz, okaleczone ciaa i wypaczone umysy ludzi i zwierzt. Jeli


pozwolimy na kontynuowanie tego witokradztwa, bdziemy zgu-
bieni. Nie moemy burzy oglnego porzdku wiata i rwnoczenie
wierzy, e przeyjemy.
Ten straszliwy obraz, myl o rozmiarze naszych grzechw przeciw
przyrodzie i innym organizmom, przytacza mnie. C mogabym, ja
lub ktokolwiek inny, zrobi w obliczu tak rozlegego i bezmylnego
niszczenia?
Wzdrygnam si na dwik spadajcej figi. Fifi zesza z drzewa i
pooya si koo mnie z zamknitymi oczami, najedzona. Tutaj przy-
najmniej istniao doskonae zaufanie pomidzy ludmi i zwierztami,
cakowita harmonia midzy stworzeniami i ich rodowiskiem. Fausti-
no drepczc przysun si do mnie i spogldajc szeroko otwartymi
oczami wycign rk; dotkn mojej doni, potem podrepta do Fifi.
Zaufanie, wolno. Mylaam o niezliczonych szympansach, ktre
utraciy swoje lene domy, i o winiach ogrodw zoologicznych i
laboratoriw na caym wiecie. Przypomniaam sobie histori Old
Mana i jego reakcj na zagroenie przyjaciela-czowieka.
Szympansy potrzebuj dzi naszej pomocy bardziej ni kie-
dykolwiek przedtem, a my moemy pomc tylko wtedy, gdy kady z
nas zrobi t odrobin, jak moe, niezalenie od tego, jak znikoma si
wydaje. Jeli tego nie uczynimy, dopucimy si zdrady nie tylko wo-
bec szympansw, ale i ludzkoci. Cho problemy degradacji rodowi-
ska stajce przed wiatem wydaj si nie do przezwycienia, jeli
zjednoczymy nasze wysiki, mamy szans spowodowa zmiany. Po
prostu musimy.
Evered, Freud i Frodo zeszli na d i razem z Fifi i Faustino odda-
lili si daleko w gb spokojnego lasu. Patrzyam jak odchodzili, a
potem obejrzaam si za siebie. Tam, gdzie soce przebio si przez
gste korony, pojawia si tcza, wieczc ukiem chmur wodnego
pyu u podstawy wodospadu.
DODATEK 1

UWAGI
O WYZYSKU ZWIERZT

Im wicej dowiadujemy si o prawdziwej naturze zwierzt,


zwaszcza tych majcych zoony mzg i wykazujcych odpowiednio
skomplikowane zachowania spoeczne, tym bardziej problematyczne
wydaje si, z punktu widzenia etyki, wykorzystywanie ich w subie
czowieka: dla zabawy, jako ulubiecw, jako poywienie, w labo-
ratoriach badawczych, czy w jakikolwiek inny sposb. Niepokj na-
szego sumienia pogbia si, kiedy wykorzystywanie to powoduje
dojmujce cierpienia fizyczne lub psychiczne, jak na przykad przy
operacjach prowadzonych bez znieczulenia.
Wykorzystywanie zwierzt do bada medycznych zaczo si w
czasach, gdy ludzie na og nie przejmowali si ich cierpieniami, cho
wiedzieli, e zwierzta odczuwaj bl i emocje. Naukowcy ulegali
wpywom behawiorystw - psychologw utrzymujcych, e zwierzta
nie rni si zbytnio od maszyn, s niezdolne do odczuwania blu
lub jakichkolwiek uczu i emocji podobnych do ludzkich. Nie uwaa-
no wic za potrzebne, by troszczy si o potrzeby zwierzt laborato-
ryjnych. W tym czasie nie rozumiano jeszcze wpywu stresu na ukad
hormonalny i nerwowy, nikomu nie przychodzio na myl, e uyt-
kowanie zestresowanych zwierzt moe wpyn na wyniki dowiad-
cze. Dlatego te zasady trzymania zwierzt, rozmiary i wyposaenie
PRZEZ DZIURK OD KLUCZA 261

klatki, liczb znajdujcych si w niej zwierzt ustalano biorc pod


uwag maksymalne uatwienie ycia opiekunom i eksperymentato-
rom. Im mniejsza klatka, tym tasza i prostsza do czyszczenia, tym
atwiej radzi sobie z winiami. Nic wic dziwnego, e zwierzta do
bada trzymano zwykle pojedynczo - w tych maych, sterylnych klat-
kach, ustawionych jedna na drugiej. Etyczne problemy wykorzysty-
wania zwierzt pozostawiano za drzwiami.
W laboratoriach poddawano eksperymentom coraz wiksz liczb
zwierzt, zwaszcza gdy prawnie zabroniono wykonywania na lu-
dziach pewnych rodzajw bada klinicznych i sprawdzania dziaania
lekw. Badania na zwierztach uwaano za niezbdne, by osign
postp w medycynie, i do dzi uchodzi to za oczywisty sposb zdo-
bywania wiedzy o chorobach, ich leczeniu i profilaktyce. Sprawdza
si te w ten sposb wszelkie produkty przeznaczone dla ludzi przed
wprowadzeniem ich do sprzeday.
W tym samym czasie jednak, dziki wzrastajcej liczbie bada nad
zachowaniem, mechanizmem percepcji i inteligencj zwierzt, wik-
szo ludzi zacza rozumie, e wszystkie zwierzta, z wyjtkiem
najbardziej prymitywnych, wiedz, co to bl, a zwierzta wysze
odczuwaj podobne do naszych emocje, ktre nazywamy przyjemno-
ci, smutkiem, lkiem lub rozpacz. Dlaczego wic naukowcy, gdy
wo biae fartuchy i zamkn za sob drzwi laboratoriw, mog
nadal traktowa zwierzta jak przedmioty? Jak my, obywatele cywili-
zowanych krajw, moemy tolerowa istnienie laboratoriw, ktre z
punktu widzenia uwizionych zwierzt nie rni si od obozw kon-
centracyjnych? Sdz, e gwn przyczyn jest niewiedza ludzi o
tym, co si dzieje za zamknitymi drzwiami przybytkw nauki. A ci,
ktrzy co wiedz na ten temat lub s poruszeni raportami, wierz, e
wszystkie badania na zwierztach s niezbdne dla postpu medycyny
oraz e cierpienia im towarzyszce s konieczn czci bada. To
nie jest prawda.
Niektre badania podejmuje si z jasno okrelonym celem, ktry
moe spowodowa przeom w medycynie, ale bardzo wiele dowiad-
cze, czsto pocigajcych za sob ogromne cierpienia, nie ma
262 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

najmniejszej wartoci dla zdrowia ludzi lub zwierzt. Ponadto wiele


dowiadcze po prostu powtarza wyniki poprzednich bada. Czasem
badania prowadzi si wycznie dla samych bada; nawet jeli jest to
jednym z naszych najwyszych osigni intelektualnych, czy powin-
nimy dy do naszych celw kosztem innych istot ywych? Czy
mamy na przykad prawo do cicia, wstrzykiwania, narkotyzowania
lub osadzania elektrod w ciaach ywych zwierzt tylko po to, eby
dowiedzie si, co zmusza je do mrugania okiem? Albo jaki skutek
spowoduje podanie pewnych zwizkw chemicznych?
Mona si zgodzi, e przecitny czowiek na og nie wie, co si
dzieje w laboratoriach i jakie s cele bada, podobnie jak Niemcy nie
byli na og poinformowani o hitlerowskich obozach koncentracyj-
nych. Ale co powiedzie o laborantach, weterynarzach i badaczach,
pracujcych w tych laboratoriach? Czy s oni wszyscy potworami
pozbawionymi serc? Oczywicie nie. Mog si trafi nieliczni sady-
ci, tak jak we wszystkich innych dziedzinach ycia, ale stanowi
mniejszo. Problem polega na sposobie ksztacenia modych ludzi w
naszych spoeczestwach. Na pocztku padaj oni ofiarami swoistego
prania mzgw w szkoach, potem na wikszoci uniwersytetw.
Studenci na og s utrzymywani w przewiadczeniu, e jest rzecz
etyczn robi w imi nauki co, co dla zwierzt jest po prostu tortur.
Uczy si ich przezwycia naturaln sympati dla zwierzt i przeko-
nuje, e bl i uczucia zwierzt s czym innym ni u nas, jeli w ogle
istniej. Gdy ci modzi ludzie po raz pierwszy wchodz do laborato-
riw, s ju zaprogramowani, by godzi si z cierpieniem dookoa. A
c atwiejszego, jak przyj, e zwierzta cierpi dla dobra ludzko-
ci, w imi jedynego zwierzcia, ktre rozwino w sobie wysze
uczucia wspczucia i rozumienia, uwaane za atrybut czowiecze-
stwa.
Uwaaj mnie czasem za wciek antywiwisekcjonistk'', ale
moja wasna matka yje dziki przeszczepowi zastawki ttniczej po-
branej od wini, ktr zabito w rzeni. Inaczej mwic, ta winia i tak
straciaby ycie. To stwierdzenie nie cakiem eliminuje moje zaintere-
sowanie t konkretn wini. Cierpienia wi laboratoryjnych i tych
hodowanych na farmach interesuj mnie specjalnie i pisz teraz
UWAGI O WYZYSKU ZWIERZT 263

ksik Antologia wini, ktra, mam nadziej, zwrci uwag spoe-


czestwa na los tych inteligentnych zwierzt.
Oczywicie chciaabym, podobnie jak wszyscy wspczujcy lu-
dzie, rwnie ci, ktrzy uywaj zwierzt do bada medycznych, eby
klatki w laboratoriach stay puste. Ale nage zaprzestanie wszystkich
eksperymentw spowodowaoby olbrzymie zamieszanie i przerwao-
by wiele bada, co niewtpliwie zwikszyoby ludzkie cierpienia.
Oznacza to, e dopki nie bdzie alternatywy wobec prowadzenia
bada na zwierztach, a naukowcy i firmy farmaceutyczne nie prze-
stan by prawnie zmuszani do wykonywania testw na zwierztach,
gehenna zwierzt szybko si nie skoczy.
Zwrcenie uwagi na te problemy spowodowao ju zasadniczy po-
stp, polegajcy na zastpowaniu zwierzt laboratoryjnych hodowla-
mi tkanek. Wprowadzono badania poza organizmem oraz symulacje
komputerowe w wielu dziedzinach nauki i w kontroli rodkw farma-
ceutycznych. By moe przyjdzie dzie, gdy w ogle wyeliminuje si
z bada zwierzta. Musi przyj. Ale trzeba wci wywiera nacisk w
tym kierunku, naley rwnie wyraa uznanie i nagradza tych, kt-
rzy o to zabiegaj; przydaaby si seria Nagrd Nobla. Trzeba w-
czy do dziaa najzdolniejszych. Ale naley rwnie nalega na
wprowadzenie w ycie ju wypracowanych i sprawdzonych technik.
Ju teraz mona znacznie zmniejszy liczb zwierzt uywanych w
dowiadczeniach, unikajc zbdnego powtarzania bada. Trzeba usta-
nowi prawa, okrelajce jakich zwierzt mona uywa do poszcze-
glnych celw, i ograniczy si do najwaniejszych bada o wyra-
nych korzyciach zdrowotnych, zmniejszajcych ludzkie cierpienia.
Wykorzystywanie zwierzt do innych celw, na przykad do testowa-
nia kosmetykw i artykuw gospodarstwa domowego, powinno zo-
sta natychmiast zabronione. Zwierztom trzymanym w laboratoriach
naley zapewni humanitarne traktowanie i moliwie najlepsze wa-
runki ycia.
Dlaczego tak niewielu naukowcw jest gotowych poprze dania
poprawienia warunkw ycia zwierzt laboratoryjnych? Zwykle sy-
szymy, e koszty takich zmian byyby tak due, i wszelki postp
264 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

wiedzy medycznej zostaby zatrzymany. Nie jest to prawda. Podsta-


wowe badania bd kontynuowane, koszty budowy nowych klatek i
programy lepszej opieki nad zwierztami s minimalne w porwnaniu
z cen nowej aparatury uywanej do bada. Natomiast wiele projek-
tw badawczych jest nie przemylanych i cakowicie zbdnych; te
mog rzeczywicie le wyj na podwyce kosztw utrzymania zwie-
rzt, a ludzie yjcy z nich - straci prac.
Kiedy ludzie skar si na wysokie koszty wprowadzenia bardziej
humanitarnych warunkw przetrzymywania zwierzt, odpowiadam:
Popatrzcie, na jakim poziomie yjecie. Samochody, ubrania... Pomy-
lcie o budynkach, w ktrych pracujecie, uposaeniu, wydatkach,
wakacjach. A potem powiedzcie mi, e powinnimy aowa kilku
dolarw, by uczyni ycie zwierzt mniej ponurym.
Prawo federalne w Stanach Zjednoczonych nadal wymaga, aby
kada partia szczepionki przeciwko zapaleniu wtroby B bya spraw-
dzona na szympansach. Szympansy s cigle wykorzystywane w r-
nych bardzo niewaciwych badaniach, na przykad nad skutkami
zaywania niektrych lekarstw, powodujcych uzalenienia. Nie ma
szympansw w laboratoriach w Wielkiej Brytanii, ale brytyjscy na-
ukowcy robi takie badania w USA lub w TNO Primate Centre w
Holandii, gdzie Unia Europejska sfinansowaa nowy budynek dla
szympansw. Brytyjscy naukowcy masowo wykorzystuj natomiast
inne mapy i tysice psw, kotw, gryzoni itp.

Szympansy przypominaj nas bardziej ni jakiekolwiek ywe isto-


ty. Podobiestwa fizjologiczne byy opisywane z entuzjazmem przez
uczonych od wielu lat i doprowadziy do uywania szympansw jako
modeli w badaniach pewnych chorb zakanych, na ktre wikszo
innych zwierzt jest odporna. Oczywicie rwnie uderzajce podo-
biestwa wystpuj w anatomii mzgu i ukadu nerwowego oraz -
chocia wielu miao opory, by to przyzna - w zachowaniu spoecz-
nym, zdolnociach poznawczych i w uczuciowoci. Poniewa moli-
woci umysowe szympansw s tak podobne do naszego gatunku,
linia dzielca ludzi od reszty zwierzt przestaa by tak wyrana, ule-
ga czciowemu zatarciu. Szympansy s pomostem midzy czo-
wiekiem a zwierztami.
UWAGI O WYZYSKU ZWIERZT 265
Miejmy nadziej, e ta nowa wiedza o miejscu szympansw w
przyrodzie przyniesie troch ulgi tym, ktre yj jak winiowie w
niewoli u czowieka. Miejmy nadziej, e nasza znajomo ich zdol-
noci do odczuwania radoci, przyjemnoci, lkw, smutkw i cier-
pienia skoni nas do traktowania ich z t sam yczliwoci, z jak
odnosimy si do ludzi. I cho medycyna nadal wykorzystuje szym-
pansy do bolesnych i koczcych si zaamaniem psychicznym do-
wiadcze, bdziemy mieli do uczciwoci, by ocenia te badania
tak, jak na to zasuguj - jako zadawanie tortur niewinnym ofiarom.
Miejmy nadziej, e nasza wiedza o szympansach skoni nas do
lepszego traktowania innych zwierzt, z ktrymi dzielimy jedn pla-
net. Jak powiedzia Albert Schweitzer: Potrzeba nam nieograniczo-
nej etyki, obejmujcej rwnie zwierzta. Obecnie nasze zasady
etyczne w odniesieniu do zwierzt s ograniczone i niejasne.
Jeli my, w wiecie zachodnim, widzimy chopa bijcego wy-
chudego osa, ktry musi cign adunek ponad jego siy, jestemy
oburzeni. To jest okruciestwo. Ale wyrwania niemowlcia szympan-
sa z ramion matki, zamknicia go w ponurym wiecie laboratorium,
wstrzykiwania ludzkiej choroby zakanej - gdy dzieje si to w imi
Nauki - nie uwaamy za okruciestwo. A jednak w kocu zarwno
osio, jak i szympans s wyzyskiwane i naduywane dla ludzkiej ko-
rzyci. Dlaczego jedno jest okruciestwem, a drugie nie? Czy tylko
dlatego, e nauka musi by szanowana, a naukowiec dziaa dla dobra
ludzkoci, podczas gdy chop samolubnie katuje biedne zwierz dla
wasnej korzyci? W rzeczywistoci wiele eksperymentw na zwie-
rztach suy tylko samym sobie, a wiele dowiadcze zaplanowano
tylko po to, by uzyska dotacj na dalsze badania.
Nie zapominajmy, e zamykamy tysice zwierzt domowych na
fermach intensywnego tuczu, by przerabia biako rolinne na zwie-
rzce na nasze stoy. Chocia na og uwaa si to za konieczno
ekonomiczn lub racjonalne metody hodowlane, jest to rwnie okrut-
ne, jak bicie osa czy wizienie szympansw. Istniej take fermy
266 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

zwierzt futerkowych, polowania na lisy z ogarami i zakulisowe tortu-


ry podczas tresury. T list mona cign bardzo dugo.
Czsto sysz pytanie, czy to etyczne traci czas na walk o do-
brobyt zwierzt? Czy nie byoby waciwsze pomc godujcym
dzieciom, bitym onom, bezdomnym? Na szczcie tymi sprawami
zajmuj si setki ludzi. Moje specjalne talenty nie s tu ju niezbdne.
Okruciestwo jest z pewnoci najgorszym z ludzkich grzechw.
Zwalczanie okruciestwa w kadym jego przejawie, czy to skierowa-
nego do innych istot ludzkich, czy te do istot innych ni ludzie,
wprowadza nas w bezporedni konflikt z t niefortunn skonnoci,
ktra w nas drzemie. Gdybymy tylko mogli przezwyciy okrucie-
stwo wspczuciem, dobrze przyczynilibymy si do stworzenia no-
wej, nieograniczonej etyki, respektujcej prawo do ycia wszystkich
istot. Powinnimy w kocu stan na progu nowej ery w ewolucji
czowieka: zrozumienia naszej wyjtkowej waciwoci - humanitary-
zmu.
DODATEK 2

OCHRONA I OSTOJE SZYM-


PANSW

Stosunek do zwierzt i rodowiska zmienia si w wielu krajach.


Wiksza ni przed kilku laty jest wiadomo losu szympansw, ro-
nie zainteresowanie nimi i ch niesienia im pomocy. W odpowiedzi
na apele ludzie dobrej woli pojawiaj si tam, gdzie s najbardziej
potrzebni.
Gboko zaangaowany w planowanie i wspomaganie strategii
ochrony szympansw w Afryce Committee for Conservation and Care
of Chimpanzees (Komitet Ochrony i Opieki nad Szympansami), zwa-
ny Cztery C, to grupa uczonych, przejtych losem szympansw i
warunkami ich ycia. Przewodniczcym jest dr Geza Teleki, pracuj-
cy razem z dr. Toshisad Nishid i innymi naukowcami nad wprowa-
dzeniem w ycie planw niesienia szybkiej pomocy szympansom,
zagroonym na caym terenie ich wystpowania, w krajach cign-
cych si w poprzek rodkowej czci Afryki. Mapa na nastpnej stro-
nie ukazuje okolice, gdzie szympansy nadal yj i gdzie projekty ba-
dawcze (takie jak w Gombe i Mahale Mountains w Tanzanii, Tai Fo-
rest na Wybrzeu Koci Soniowej oraz Lope w Gabonie) prowadzi
si od wielu lat. Wszystkie te projekty s bardzo uyteczne dla ochro-
ny szympansw w konkretnej okolicy.
Badania nad rozmieszczeniem szympansw s niezwykle potrzeb-
ne w wielu krajach afrykaskich; musimy si dowiedzie, jaki jest
OCHRONA I OSTOJE SZYMPANSW 269

dzisiaj rzeczywisty zasig szympansw. Trzeba rwnie jak najszyb-


ciej uruchomi projekty badawcze w niektrych kluczowych strefach.
Bez tych projektw, realizowanych razem z ochron, owiat, rozwo-
jem turystyki i organizowaniem gospodarki rolno-lenej, szympansy
szybko powymieraj w wielu krajach. Dziki badaniom dowiemy si
czego wicej o najciekawszym aspekcie zachowania szympansw, o
ktrym wiemy najmniej - o rnicach w zachowaniu poszczeglnych
populacji w rnych czciach Afryki. Albowiem nie tylko gin setki
szympansw, ale zanikaj rwnie cale odrbne ich grupy, zanim
jeszcze zaczlimy je poznawa.
W roku 1989 zainteresowaam si zagadnieniem ochrony szym-
pansw w Burundi, okoo stu szedziesiciu kilometrw na pnoc
od Gombe, wzdu brzegw jeziora Tanganika. Byo to bezporednim
wynikiem inspiracji ambasadora Jamesa Dana Phillipsa i jego ony,
Lucie. Na ich zaproszenie po raz pierwszy odwiedziam Burundi,
spotkaam prezydenta Buyoya i wielu jego ministrw oraz innych
czonkw rzdu, w tym sekretarza generalnego, Venanta Bambone-
hoyo. Byam pod naprawd silnym wraeniem wysikw podejmowa-
nych przez ten rzd dla uratowania ostatnich stref lenych ich pikne-
go kraju. Godne uwagi wyday mi si ju podjte dziaania na rzecz
ochrony szympansw. Spotkaam si z Peterem Trenchardem, koor-
dynatorem Biological Diversity Project. Obserwowa on przez kilka
miesicy szympansy w Parku Narodowym Kibira, piknym lesie
deszczowym na pnocy kraju. Paul Cowles i Wendy Bromley zabrali
mnie do maej grupki szympansw na poudniu kraju, gdzie wielu
mieszkacw okolicznych wiosek zatrudniono jako stranikw, reje-
strujcych wdrwki szympansw wzdu pasm lasw galeriowych*,
przechodzcych przy tym przez pola uprawne i omijajcych wioski
krajowcw. Nakadanie si terytoriw szympansw i mieszkacw
wiosek nie jest rzecz niezwyk, kroki podjte dla ich ochrony z
inicjatywy Roberta Clausena s jednak czym unikalnym. Sytuacja
bya potencjalnie wybuchowa, poniewa pobliscy farmerzy bardzo
[Lasy rosnce wzdu rzek i potokw w suchych, sawannowych okolicach]
270 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

potrzebowali ziemi uprawnej. Paul (ktry pocztkowo pracowa jako


ochotnik Korpusu Pokoju, a potem jako konsultant Catholic Relief
Service przy National Institute for the Environment and Nature Con-
servation) wyjani mi zaoenia projektu rolno-lenego, ktrym si
zajmowa. Szkki lene przygotowyway dla wiosek sadzonki szybko
rosncych drzew, ktre mona byo wykorzystywa ju po dwch
latach do uzyskania drewna budulcowego, wga drzewnego, chrustu
na opa i do zacieniania innych upraw; wzbogacay one rwnie gleb
w azot. Kade drzewo ma swoj specjaln funkcj. Korzyci wynika-
jce z tego projektu dla ochrony istniejcych jeszcze naturalnych ob-
szarw lenych s oczywiste. Wendy pracowaa razem z Paulem,
wyjaniajc zaoenia projektu mieszkacom wiosek. Mona pogratu-
lowa rzdowi Burundi tego przedsiwzicia, bez ktrego nie byoby
moliwe zachowanie dzikich szympansw w tak maym kraju, o bar-
dzo duej gstoci zaludnienia.
Aby zapewni miejscowej ludnoci dodatkowe zarobki i bodce
materialne, niezbdny jest rozwj kontrolowanej turystyki. Pierw-
szym krokiem w tym kierunku byo sfinansowanie przez Jane Goodall
Institute (Wlk. Brytania) pracy Charlotte Uhlenbroek, ktra przyucza-
a grupy szympansw w poudniowej czci kraju do znoszenia obec-
noci ludzi. Czci tego programu, majcego poza tym na celu zbie-
ranie informacji o zachowaniu szympansw, jest przeszkolenie wielu
stranikw w metodach obserwacji; zajli si tym nasi pracownicy te-
renowi z Gombe.
Wzrost zainteresowania szympansami spowodowa ujawnienie
obecnoci wielu szympansw trzymanych jako ulubiecy w stolicy
Bujumburze i w innych miejscowociach na terenie Burundi; naj-
prawdobniej przeszmuglowano je przez granic z Zairu. Dziki po-
parciu rzdu Burundi i wielu osb prywatnych Jane Goodall Institute,
wsppracujc cile z National Institute for the Environment and
Nature Conservation, moe wybudowa koo Bujumbury schronisko
dla byych ulubiecw i maych szympansw skonfiskowanych
myliwym. Obiekt ten zosta zaplanowany z udziaem Steve'a Mat-
thewsa; pomg on rwnie wybra odpowiednie miejsce na schronisko
OCHRONA I OSTOJE SZYMPANSW* 271

oraz rozpocz jego budow w 1990 roku. Pierwsze dwie sieroty,


Poco i Sokrates, zamieszkay na razie w ogrodzie Melindy (Mimi)
Brian. W centrum schroniska znajdzie si orodek edukacyjny, w
ktrym tubylcy i gocie bd mogli dowiedzie si najwaniejszych
rzeczy o szympansach i ich zachowaniu.
W tym samym 1990 roku Karen Pack rozpocza dla naszego in-
stytutu prac w ogrodzie zoologicznym koo Pointe Noire, prbujc
zmieni warunki ycia trzymanych tam omiu szympansw; mamy
nadziej przenie je do budowanego schroniska. Planujemy utworze-
nie tam centrum edukacyjnego, przypominajcego orodek w Burun-
di. Plany te maj pene poparcie rzdu kongijskiego. Budow orodka
kieruje Steve Matthews, korzystajc z hojnego poparcia finansowego
koncernu naftowego Conoco, yczliwie nastawionego dla spraw
ochrony rodowiska. Jestemy za to szczeglnie wdziczni panu Ro-
gerowi Simpsonowi; do czasu wybudowania schroniska modymi
szympansami opiekuje si wraz z mem w sposb godny podziwu
pani Jamart.
Pierwsze schronisko dla skrzywdzonych i nie chcianych szympan-
sw w Afryce zacz budowa w latach szedziesitych Eddie Bre-
wer. Zajmujc si z ramienia rzdu ochron fauny, Eddie skonfisko-
wa wiele szympansitek, szmuglowanych przez Gambi (gdzie w
tym czasie wyginy miejscowe szympansy). Jego crka Stella prze-
wioza je nastpnie do Senegalu, gdzie prbowano umieci je w na-
turalnym rodowisku; niestety, miejscowe dzikie szympansy unie-
moliwiy to. Przeniesiono je wic na Wysp Pawianw na rzece
Gambia. Program ten jest prowadzony od lat przez bardzo ofiarn
pani Janice Carter.
Sheila i David Siddle, ktrzy mieszkaj w Zambii, zamienili swj
dom w schronisko dla skonfiskowanych szympansitek, przemyca-
nych z Zairu. Pastwo Siddle zbudowali czterohektarow zagrod, a
planuj ogrodzenie duo wikszego obszaru, gdzie cala grupa szym-
pansw mogaby y stosunkowo swobodnie. Nowy Liberyjski Siero-
ciniec Zwierzcy i Centrum Rehabilitacji ma zagrod dla szympan-
sw; istniej plany budowy dalszych schronisk w Zairze i w Kenii.
272 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Skonfiskowane szympansitka w ogrodzie zoologicznym w Entebbe,


w Ugandzie, bardzo potrzebuj wikszych pomieszcze. Prawie w
kadym kraju afrykaskim, w ktrym szympansy yj na wolnoci,
wystpuje problem sierot. Wyjtek stanowi Tanzania, gdzie zna-
lelimy tylko dwie (przeszmuglowane z Zairu); wkrtce zreszt zo-
stan przekazane pod opiek pastwa Siddle.
W rozdziale 19 opowiadaam o Simonie i Peggy Templarach,
opiekujcych si maltretowanymi szympansitkami z hiszpaskich
pla. Cz ich maluchw przesiano potem do Gambii, ostatnio jed-
nak sieroty te znalazy przytuek w wiecie Map, w Dorset w Anglii.
Schronisko to powstao dziki wsplnym wysikom Jima Cronina,
Steve'a Matthewsa i weterynarza Kena Packa; niektre z wysanych
tam szympansw przybyy w opakanym stanie, ale po odywieniu,
wychowaniu i podczas zabaw ich rany psychiczne zostay w znacznej
czci zaleczone przez Jeremy'ego Keelinga, czowieka umiejcego
nawiza fantastyczne wizi emocjonalne z szympansami.
Wallace Sweet zaoy wyjtkow instytucj opiekucz -
Primarily Primates - w Teksasie (USA). Wrd dwudziestu innych
szympansw znajduje si tam Virgil (Willie) - gwiazda filmu Project
X oraz jego przyjacika Ginger (naprawd - Harry). yj w nie-
zwykle zrnicowanym rodowisku, wrd szympansw odzyska-
nych z caych Stanw Zjednoczonych.
Dwa laboratoria medyczne zorganizoway programy przejcia na
emerytur dla szympansw, ktrych przestano uywa do ekspery-
mentw. Fred Prince z New York Blood Center przenis wiele takich
emerytw z laboratorium na ma wysepk w Liberii. Jorg Eichburg
z Southwest Biomedical Foundation zbudowa bardziej konwencjo-
nalne klatki z wybiegami na zewntrz. adne z tych schronisk nie jest
miejscem, gdzie chciaabym, bdc szympansem, spdzi reszt y-
cia, ale wszystko jest lepsze od maej klatki w laboratorium. Niewt-
pliwie jest to krok w dobrym kierunku.
Oglnie rzecz biorc, losy szympansw na caym wiecie przed-
stawiaj si ponuro. W Afryce rozpaczliwie potrzebne s rodki na
rejestracj zasobw w terenie, prowadzenie bada i organizowanie
schronisk. Wci brakuje wyksztaconych i penych powicenia
OCHRONA I OSTOJE SZYMPANSW 273

ludzi, ktrzy prowadziliby badania oraz opiekowali si skonfiskowa-


nymi lub opuszczonymi szympansimi sierotami. Potrzebne s rwnie
sierocice poza Afryk, dla szympansitek ratowanych z rk handla-
rzy oraz wycofywanych z laboratoriw badawczych. Jestem przeko-
nana, e nie zabraknie ofiarnych ludzi, podobnych wyej opisanym,
ktrzy si tym zajm. To ludzie przez sw ignorancj i chciwo do-
prowadzili setki szympansw do obecnego, rozpaczliwego pooenia;
wzrastajca wiadomo i wspczucie ludzi pomoe w walce ze
zem.
INSTYTUT JANE GOODALL

Jane Goodall Institute (Instytut Jane Goodall) jest midzy-


narodow organizacj dobroczynn, utworzon dla wspierania ochro-
ny dzikich zwierzt, bada i dziaalnoci owiatowej, w szczeglnoci
dotyczcych szympansw; ma filie w Wielkiej Brytanii, Stanach
Zjednoczonych, Kanadzie i Tanzanii; planuje si utworzenie filii w
Niemczech.
Jane Goodall Institute prowadzi programy owiatowe zwizane z
badaniami nad dzikimi zwierztami oraz projektami ich ochrony na
caym wiecie. Zbiera rwnie pienidze na budow sierocicw dla
opuszczonych szympansitek i popraw warunkw ycia wszystkich
szympansw trzymanych w niewoli. Poprzez program ChmpanZoo
instytut wspiera badania nad zachowaniem szympansw w niewoli,
pomaga finansowo ogrodom zoologicznym w krajach rozwijajcych
si i szkoli opiekunw zwierzt.
Instytut jest wspierany przez ludzi doceniajcych znaczenie bada
prowadzonych przez dr Goodall i jej zabiegw o popraw warunkw
ycia wszystkich szympansw. Informacji mona zasign w oddzia-
ach instytutu:

Jane Goodall Institute


15, Clarendon Park, Lymington, Hants S041 8AX, Wielka Bryta-
nia;
P.O. Box 41720, Tucson, Arizona 85717, USA;
P.O. Box 3125, Station C, Ottawa, Ontario K1Y 4J4, Kanada;
P.O. Box 727, Dar-es-Salaam, Tanzania.
PODZIKOWANIA

Podzikowanie wszystkim osobom i instytucjom, ktre w cigu


trzydziestu lat umoliwiay mi prowadzenie bada w Gombe, nie jest
rzecz atw i wymaga troch miejsca. Trudno czasem oddzieli po-
moc udzielon mi osobicie od wkadu w same badania. Prace, ktre
prowadziam przez lata w Gombe - obserwowanie i dokumentowanie
ycia szympansw - s tak mocno zwizane z moim wasnym yciem,
e trudno jest oddzieli jedno od drugiego. Czsto byam oszoomiona
yczliwoci, szczodroci i pragnieniem niesienia pomocy, jakie
spotykay mnie ze strony wielu ludzi na caym wiecie. Wspominam
ich z wdzicznoci, gdy ich yczliwo pomagaa mi stawia czoo
przeciwnociom, gdy czasy byy ze.
W mojej poprzedniej ksice - W cieniu czowieka - wyraziam
podzikowanie tym wszystkim, ktrzy pomogli mi w Gombe w cigu
pierwszych dziesiciu lat; teraz chciaabym podzikowa tym osobom
i organizacjom, dziki ktrym mogam kontynuowa prac.
Przede wszystkim musz wspomnie z wdzicznoci rzd Tanza-
nii: naszego poprzedniego prezydenta, Mwalimu Juliusa Nyerere,
obecnie przewodniczcego partii, zasuonego dla ochrony rodowisk
lenych, a przy tym botanika, oraz jego nastpc, prezydenta Hassana
Mwinyi, a take wiele innych osb w rnych departamentach rzdu,
ktre byy bardzo pomocne i wspieray nas przez tak wiele lat. Spe-
cjalne podzikowania kieruj do Regionalnych Komisarzy i Dyrekto-
rw Rozwoju Dystryktw regionu Kigoma, ktrzy pomagali nam
przez cay czas, oraz dla dyrektora departamentu d/s Dzikiej Zwierzy-
ny -Costa Mlaya. Chc wyrazi wdziczno dyrektorowi Tanzan-
skich Parkw Narodowych, Davidowi Babu, i wielu dyrektorom
278 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

parkw; dyrektorowi Tanzania Wildlife Research Institute -Karima


Hljri; dyrektorowi i pracownikom (zwaszcza Addie Lyaruu) Tanzan-
skiej Rady Badan Naukowych.
W cigu ostatnich dwudziestu lat wspomagao nas finansowo wie-
le fundacji, instytucji i osb. Jestem szczeglnie wdziczna National
Geographic Society, ktre przez dugie lata finansowao wszystkie
nasze badania i nadal w najrozmaitszy sposb wspiera nasze prace.
Rozgos towarzyszcy szympansom w Gombe w czasopismach, pro-
gramach telewizyjnych, a ostatnio w ogoszeniach, pomg nam ze-
bra pienidze na realizacj programw dotyczcych wszystkich
szympansw. Musz szczeglnie wspomnie Melvina Payne'a, Gila
Grosvenora. Mary Smith i Neva Folka, ktrzy w cigu ostatnich lat
byli bardzo pomocni.
Fundacja L. S. B. Leakey'a wspomoga nas licznymi bardzo hoj-
nymi dotacjami, a za poparcie i yczliwo jestem szczeglnie
wdziczna Ticie Caldwell, Gordonowi Getty'emu, George'owl Jagel-
sowi, Colemanowi Mortonowi i Debbie Spies.
Wiele osb ofiarowao indywidualne dary, ktre pozwoliy konty-
nuowa badania po wstrzymaniu finansowania nas przez Grant Foun-
dation w zwizku z porwaniem czterech naszych studentw w roku
1975. Liczba ofiarodawcw jest zbyt duga, ebym moga wymieni
wszystkie nazwiska. Jestem wdziczna kademu z nich, bez wzgldu
na wysoko wpaty. Jednym z najcenniejszych darw, jakie otrzyma-
am, bya maa moneta przylepiona do kartki papieru, ktr przysa
afrykaski chopiec, obiecujc, e ofiaruje wicej, gdy sam zacznie
zarabia.
Pozwlcie, e wspomn mojego przyjaciela Jima Caillouette'a,
ktry przez lata wspomaga nas lekarstwami. Dotacjami wsparo nas
rwnie wiele firm; jestem szczeglnie wdziczna Jeffowi Walterowi
i Sony Corporation za dostarczenie nam kamer wideo, odtwarzaczy i
tam, dziki ktrym moglimy filmowa zachowanie szympansw w
terenie.
Bardzo nam pomogo wielu mieszkacw miasta Kigoma, najbli-
szego Gombe, a najbardziej: Blanche i Toni Bescla, Subhadra i Ramji
Dharsi, Rahma i Christopher Liundi, Asgar Remtulla oraz Kirit i Jay-
ant Valtha.
PODZIKOWANIA. 279

Jestem szczeglnie zobowizana Robertowi Hinde'owi za cier-


pliwo, gdy byam jego studentk, oraz za pomoc i wsparcie w na-
stpnych latach. Jestem rwnie bardzo wdziczna Davidowi Ham-
burgowi, ktry w 1972 roku wynegocjowa wspprac z Uniwersyte-
tem Stanforda i zaatwi due fundusze, umoliwiajce przyjazd do
Gombe wielu bardzo utalentowanych studentw. Penic rol asysten-
tw, bardzo oywili nasz projekt.
Nie mog wymieni wszystkich studentw i asystentw, ktrzy
uczestniczyli w obserwowaniu szympansw i zbieraniu danych; istot-
ny wkad do bada wnieli m.in.: Harold Bauer, David Bygott, Patrick
McGinnis, Lany Goldman, Hetty i Frans Plooij, Anne Pusey, Alice
Sorem Ford, GezaTeleki, Mitzi Thorndal, Caroline Tutin i Richard
Wrangham, a take Curt Busse i David Riss, ktrzy prowadzili pi-
dziesiciodniowe obserwacje Figana.
Pragn wspomnie tanzaskich asystentw terenowych; dla ich
zdolnoci i powicenia mam najwyszy szacunek. Ludzie ci praco-
wali w Gombe przez wiele lat, bya to praca ich ycia. Po porwaniu w
roku 1975 nasze prace zakoczyyby si, gdyby nie oni. Moje spe-
cjalne podzikowania nale si Hilaliemu Matamie. pracujcemu w
Gombe od 1968 roku, a obecnie kierujcemu codziennym zbieraniem
danych, oraz Hamisiemu Mkono i Eslomowi Mpongo, ktrzy praco-
wali ze mn ponad dziesi lat. Na moj wdziczno zasuyli rw-
nie: Yahaya Alamasi, Ramadhani Fadhili, Bruno Helmani, Hamisi
Matama, Gabo Paulo. Chciaabym zoy specjalny hod pamici
Mzee Rashidiemu Kikwale, zmaremu w roku 1988. Rashidi towarzy-
szy mi w pierwszych wdrwkach przez gry w Gombe, to z nim
spotkaam pierwsze szympansy; przez lata by lojalnym pracowni-
kiem i prawdziwym przyjacielem. W ostatnich latach ycia odgrywa
istotn rol jako honorowy szef pracownikw obozu; po jego mierci
Hilali lamentowa: Jestemy jak ciao pozbawione gowy. Bardzo
nam go brak.
Zasadniczy wkad do bada w Gombe wnieli take Christopher
Boehm i Anthony Collins. Chris wprowadzi do codziennych bada
omiomilimetrowe kamery wideo i przeszkoli niektrych tanzaskich
pracownikw w posugiwaniu si nimi; dziki temu udao si nam
nagra na tamie wiele niepowtarzalnych zdarze, a ja mogam
280 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

zobaczy sceny zarejestrowane w czasie mojej nieobecnoci. Tony


jest dyrektorem terenowym, kierujcym badaniami nad pawianami.
Podczas swych trzymiesicznych wizyt co dwa lata bra rwnie na
siebie rozwizywanie naszych problemw administracyjnych (pace,
dodatki, ubezpieczenia itp.), z powiceniem prowadzi take prace
nad pawianami; jestem mu za to nieskoczenie wdziczna. Niedawno
przyczy si do nas brytyjski weterynarz Kenneth Pack. Przyby na
czas, eby uratowa ycie Goblina, szympansa odgrywajcego w
spoecznoci specjaln rol; rwnie skutecznie leczy pawiany w cza-
sie szalejcej zarazy; zawsze bd o tym pamita.
Wspaniay zesp ludzi pomaga przy analizie danych i ad-
ministracji w Dar-es-Salaam. Przez osiem lat Trusha Pandit bya moj
praw rk; niedawno wyjechaa z mem do Indii i nikt nie potrafi
mi jej zastpi. Innymi osobami, ktre pomagay analizowa dane i
uczestniczyy w pracach, zwizanych z prowadzeniem Gombe byy:
Jeannee Deane, Jenny Gould, Jenifer Hanay, Ann Hinks, Utta Soutter
i Judy Taylor. Pomogy mi bardzo rwnie podczas kryzysu, zwiza-
nego ze mierci Dereka. Oczywicie wielk rol odegrali wtedy
czonkowie mojej rodziny: Vanne (ktra w par miesicy potem prze-
sza operacj serca), Oily, Audrey i Judy. I Grub - nieszcznik, kt-
rego matka zawsze zajta jest szympansami i tylko o nich rozmawia.
W Dar-es-Salaam pomagali mi take: syn Dereka, Ian, Clarissa i
Gunnar Barnes, Jenny i Michael Gould, Frauke i Benno Haffner, Sigy
i Ted McMahon, Nancy i Robert Nooter, Trusha i jej m Prashant,
Judy i Adrian Taylor. I niezawodni przyjaciele: Dick Viets oraz jego
tragicznie zmara ona Marina, z ktrych gociny korzystaam w
pierwszych, nieszczsnych dniach po powrocie do Tanzanii. Bardzo
pomogli mi rwnie: Liz i Ron Fennell, Catherine i Tony Marsh, Pe-
nelope Breeze i Stevenson Mclllvaine, Mollie i David Miller, Julie i
Don Petterson oraz Dimitri Mantheakis i jego synowie.
Musz take wspomnie o osobach, ktre pomogy w zaoeniu i
dziaalnoci Jane Goodall Institute. Jest to organizacja dobroczynna
zwolniona z podatkw, przez ktr pyn obecnie wszystkie dotacje
dla nas. Pomysodawcami byli nieyjcy ju ksi Ranier di Faustino
PODZIKOWANIA* 281

i jego ona Genevieve. Po jego mierci Genie pracowaa zapamitale i


urzeczywistnia marzenie ma przy pomocy swych cudownych przy-
jaci: Joan Cathcart, Barta Deamera, Margaret Gruter, Douglasa
Schwartza, Dicka Slottowa i Bruce'a Wolfe'a. Powicili oni wiele
swego czasu i pienidzy. Lojalnie wspomagali rwnie instytut Lany
Barker, Ed Bass, Hugh Caldwell, nieyjcy ju Sheldon Campbell,
Bob Fry, Warren Iliff, Jerry Lowenstein, Jeff Short, Mary Smith i
Betsy Strode. Bardzo specjalne podzikowania skadam Gordonowi i
Ann Gettym, ktrych fantastyczny dar w roku 1984 sta si pierw-
szym funduszem zaoycielskim i postawi instytut na nogi. Jestem
rwnie bardzo wdziczna Williamowi elementowi za bardzo hojne
dotacje w momencie przenoszenia instytutu z San Francisco do Tuc-
son w Arizonie. Musz rwnie wspomnie moich wsppracowni-
kw, pracujcych ofiarnie za skromne wynagrodzenie w cigu kilku
ostatnich lat: Sue Engel, ktra pomoga instytutowi wystartowa,
Jennifer Kenyon i koordynatork ChimpanZoo - Virginie Landau.
Wiele osb powicio instytutowi swj czas - szczeglnie Leslie
Groff, Gale Paulin, Humphrey i Penny Taylor. Jake mam podziko-
wa Robertowi Edisonowi i Judy Johnsonom, ktrzy w cigu ostat-
nich lat kierowali budow instytutu? Bob podziela me pogldy na
temat zapewnienia zwierztom znonych warunkw ycia. Nastpnie
musz wyrazi wdziczno Gezie Telekiemu, ktry po samotnej
walce w obronie szympansw w Sierra Leone przyczy si do Jane
Goodall Institute. Geza jest naszym czowiekiem w Waszyngtonie,
gdzie kieruje komitetem Cztery C. Geza, a take Heather McGiffin
ofiarowuj mi zawsze cudown gocin, gdy odwiedzam ameryka-
sk stolic, co obecnie zdarza si wielokrotnie w cigu roku. O po-
praw losu szympansw nieustannie zabiegaj take: Michael Bean,
Bonnie Brown, Roger Coras, Kathleen Mozzoco, senator John Mel-
cher, Ron Nowak, Nancy Reynolds, Christine Stevens i Elizabeth
Wilson.
Wiele innych osb wnioso znaczcy wkad w nasze przedsi-
wzicia, kady w specjalny, wyjtkowy sposb: Michael Aisner -
zbierajc fundusze, Marc Maglo - ofiarowujc wspaniae dziea sztu-
ki, a Peggy Detmer, Trent Meyer i Bart Walter - cenne brzy.
282 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

Ostatnio powsta prny oddzia Jane Goodall Institute w Anglii,


dziki wspaniaym ludziom, ktrzy weszli do jego Rady, takim jak
Robin Brown, Mark Collins, Genevieve di San Faustino, Robert Hln-
de, Bertil Jernberg, Guy Parsons, Victoria Pleydell-Bouverie, Sir Lau-
rens van der Post, Susan Pretzlik, Karsten Schmidt, John Tandy, Steve
Matthews, nieyjcy ju Sir Peter Scott i moja matka, Vanne. Wspl-
nie z Karsten Schmidt, ktra przeprowadzia instytut przez Charitable
Trust Commission, wikszo codziennej pracy wykonuj: Guy Par-
sons, Robert i Dilys Vass, Sue Pretzlik, Steve Matthews i Vanne.
Szczliwe uruchomienie instytutu zawdziczamy niezwykle hojnej
dotacji Condor Preservation Trust, zaatwionej przez Robina i Jane
Cole'ow, bardzo cikiej pracy Clive Hollanda i jego pracownikw
oraz ksikom i afiszom, ofiarowanym przez Michaela Neugebauera.
Zaczynamy szczliwie w Wielkiej Brytanii, mamy nadziej podnie
tam poziom wiadomoci losu szympansw, zwaszcza wrd dzieci.
Pomaga nam w tym wielu ludzi, m.in.: John Eastwood, Pat Groves,
Neil Margerison i Pippit Waters.
Trudno mi wyrazi dug wdzicznoci wobec mojego zmarego
ma, Dereka Brycesona, za jego pomoc, wsparcie i rady. Nie sdz,
abym bez niego moga poprowadzi badania po porwaniu w 1975
roku. Derek, dziki swojej wiedzy o Tanzanii, pomg mi przeszkoli
pracownikw i zreorganizowa zbieranie danych. Wiele zagadko-
wych przejaww zachowania szympansw omawiaam wanie z nim,
jego rady dowiadczonego farmera pozwoliy mi spojrze na wiele
spraw inaczej. Wkad Dereka by rzeczywicie olbrzymi i nawet teraz,
poniewa by tak lubiany i szanowany w Tanzanii, jego presti po-
zwala mi utrzymywa pozycj, ktrej bez niego nigdy bym nie osi-
gna.
Musz podzikowa mojej matce, Vanne, za jej olbrzymi pomoc.
Nie tylko podtrzymywaa moje dziecice marzenia o badaniu dzikich
zwierzt, ale rwnie odprowadzia mnie w 1960 roku do Gombe. Jej
mdro i rady w cigu tych czsto burzliwych lat byy nieocenione.
Pomagaa mi zbiera fundusze, czytaa i komentowaa moje rkopisy,
zawsze bya mi ostoj. Bez niej nie powstaaby ta ksika.
PODZIKOWANIA 283

Na koniec pragn wspomnie same szympansy, wszystkie te wy-


jtkowe, pene ycia osobowoci: Flo i Fifi, Gilk i Gigi, Meliss i
Gremlin, Goliata i Mike'a, Figana i Goblina, Jomeo i Evereda. I Da-
wida Siwobrodego, ktry, cho przeszed do Krainy Szczliwych
oww przed dwudziestu laty, nadal pozostaje bliski memu sercu.
INDEKS

Przy imionach map zostay umieszczone nastpujce oznaczenia:


S - szympans, SG - szympans z Gombe, P - pawian.
adopcja 121, 201, 211, 214, 216, chaos bezkrlewia 84-85
218 Charlie (S) 238
AIDS, badania 242, 243 Charlie (SG) 60, 118. 120
aktywno pciowa samicy 104 cia 105
Apple (P) 146-147 Claudius (P) 140, 143-145
ASL, amerykaski jeyk migowy Clausen, Robert 269
24, 31-32 Cowles, Paul 269. 270
atak 83, 115 Crease (P) 40-42
ataki na dzieci 93, 177, 182, 183 Cronin, Jim 272
Atena (SG) 103, 104, 110 Cusano. Marc 249. 250
Atlas (SG) 14, 124, 183 czowiek w oczach szympansw
Austria, szympansy w laboratorium z Gombe 254-255
243 czowieka przodek 221
babka, stosunek do wnuka 185 Dar-es-Salaam, Uniwersytet 36
Bambonehoyo, Venant 269 Darbee(SG) 19.21,218
Beethoven (SG) 14, 124, 174, 195 Darwin, Karol 223
Bowlby, John 38 Dawid Siwobrody (SG) 15, 16. 23.
bjka 64, 76 30, 255. 256
brakujce ogniwo" 222 denie do zaplanowanych celw
braterskie przywizanie 130 27
Brewer, Eddie 271 De(SG) 119. 123
Brewer, Stella 271 demonstracje 57. 64. 75. 167, 168.
Brian, Melinda 271 172
Bromley, Wendy 269 dugotrwao badan, znaczenie
Bryceson, Derek 78-81, 86, 87, 252
256 DNA 24. 220
Bujumbura 270 - rnice z czowiekiem 24. 220
Burundi 269-271 dojrzewanie samic 48
Busse, Curt 70, 71 dominacja 58. 172
Buyoya (prezydent Burundi) 269 Dominik (kucharz) 38
Bygott. David 170 dowiadczenia dziecistwa
45-46
caowanie 24 Dove(SG) 110. 111
Carter, Janice 271 Dove. George 36
286 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

dranienie pawianw 150-152 -wzmianka o... 43, 75, 215, 225


dzielenie si pokarmem 85, 86, 90, - zachowania seksualne 48-50, 192
142. 226 Figan (SG)
- demonstracje 56, 57, 66-68
Eib-Eibesfeldt, Renke 175 - inteligencja i zdolno uczenia si
Eichburg, Jorg 272 26, 56, 57
eksperymenty z chorobami -jako samiec dominujcy
zakanymi 244 39, 55-58, 60-70, 75-77,
eksterminacja szympansw 233 83-85, 100, 154, 155, 157-161,
emocje szympansw 28-29 173-175
epidemia zapalenia puc" 215 - obserwacja przez 50 dni 71-77
etologowie 25, 26 - polujcy na pawiany 142
etyka a wykorzystywanie -wzmiankao... 18, 88, 91, 96,
szympansw 260-266 133, 170, 210
Evered (SG) - zachowania seksualne 68, 73,
- rywalizujcy o dominacj 103, 104, 193
39, 57, 58, 61-63, 65, 75-77, - zachowania terytorialne 112, 113,
83, 97, 157-160, 163 116-118,120, 124
- taniec przy wodospadzie 257 -zniknicie 161
-wzmianka o... 13, 14, 215 - ycie rodzinne 46, 127
- zachowania altruistyczne 227 Flame (SG) 49. 207, 208
- zachowania seksualne 99-105, Flint (SG) 39, 42, 43, 47, 48,
109-111, 187 127, 146, 147. 207, 208, 210
- zachowania terytorialne 112, 119 Flo (SG)
- ycie rodzinne 88, 89, 94-97 - macierzystwo 42, 43, 46, 47,
49-51, 61, 63, 70, 71, 175, 207.
Faben (SG) 208, 210
- polujcy na pawiany 74 - staro i mier 42-43, 52, 61,
- rywalizujcy o dominacj 57-59, 63,207.208,210,211
62-65, 66-70, 75-77, 97 -wzmianka o... 18, 23, 44, 88, 227
- sparaliowany po chorobie - zachowania seksualne 17, 104
Heinego-Medina 17, 57 Flossi (SG) 12-16. 18. 147. 234
- zachowania seksualne 66, Fred (P) 7. 19
71-73 Freud (SG)
- zachowania terytorialne 120 - mapki i pawiany 137. 149-152
- zniknicie 77 - rywalizacja o dominacj 130. 131,
- ycie rodzinne 46, 127 136
Fanni (SG) 12-15, 18, 147, 148, - taniec przy wodospadzie 257
209. 210. 234 -wzmianka o... 12, 14, 163, 228
Faustino (SG) 234. 259 - zachowania seksualne 107, 108
Fifl (SG) 255. 257-259 - zachowania terytorialne 124
- dziecistwo 46-48 -ycie rodzinne 52, 75, 126-137,
- i pawiany 141. 147-148 209, 210
- macierzystwo, ycie rodzinne Frodo (SG) 12. 14. 126. 128-132.
12-19, 49-52, 54, 55. 93, 134-137. 163, 209, 257, 259
126-137, 209-210, 234
- rywalizujca o dominacj 94-95, Gabon 267
130-131, 155, 163 Galahad (SG) 15, 19, 234
INDEKS 287

ga, jako bro 144, 167 Gombe 12, 13, 15-17, 19, 35-42,
Gambia 271 78-82, 84, 86-87, 219, 232,
Gandalf(SG)89, 91 233, 251-252, 254-256, 267,
Gardner, Beatrice (Trixie) i Allen 269, 270
31-33 - najgorsze lata 122
Genie (SG) 182 - Park Narodowy 232-233
Getty (SG) 184, 185, 189, 256 - porwanie studentw 78-80,
Gigi (SG) 122
-jako ciotka 19, 21, 197, 198, - studenci w... 37, 38, 73-77
200-205, 218 Goodall, Vanne (matka autorki) 16,
- polowanie 196, 228 17,38
- rywalizacja o dominacj 76, 77, Gremlin (SG) 255
155, 196 -macierzystwo 15, 19, 21, 184,
- wzmianka o... 14, 39, 93, 170 185, 189, 234
- zachowania seksualne 71-73, 75, - pomaganie Patti w opiece nad
192-196 Tapitem 200, 201
- zachowania terytorialne 112, 113, - stosunki z matk 143-145,
119 176-177, 179, 181-185,
Gilka (SG) 88-98 190-191
- choroba, opieka ze strony brata - wzmianka o... 215
Evereda 94-97 - zachowania seksualne 107, 108,
- dziecistwo 88 189
- macierzystwo, ataki na jej dzieci Groucho (SG) 189, 190
przez Passion i Pom 87, 89-93, Grub, patrz: Lawick, Hugo Erie
99 Louis van
- i pawiany 95, 96, 149, 150 Gyre (SG) 176-180
- mier 97, 98
- wzmianka o... 39 Hamburg, Dave 37
- zachowania seksualne 89 handel modymi szympansami
Gimble (SG) 13, 19, 143, 145, i zabijanie matek 234-235
176-181, 183-185, 187-191, Harmonia (SG) 195
213, 214 Harry (S) 272
Goblin (SG) 153-165 Hassan (kierowca) 38
- i pawiany 73, 74, 139, 148 Hayes, Richard i Kathy 31
-jako dominujcy samiec 12-14, Heath (P) 151, 152
153-166, 173, 213, 214 Hector (P) 145, 147, 149, 150
- stosunki z Figanem 69, 70, 85, Heinego-Medina epidemia 88
154, 157-161 hierarchia spoeczna 57
uspokojenie Freuda 152 Hinde, Robert 27
-wzmianka o... 39, 182, 202 Hiszpania, ze traktowanie
- zachowania seksualne 69, 85, szympansw 237
185, 186 hodowla tkanek zamiast
- zachowania terytorialne 112, 113 eksperymentw
- ycie rodzinne 131, 185, 186, na szympansach 263
190, 191, 214 Hokitika 73
Goblina (P) 149. 150 Honey Bee (SG) 121,225
Godi (SG) 118, 119, 122, 123 Hugh (SG) 60, 118. 120
Goliat (SG) 16, 57, 60, 118-120, 123 Humphrey (SG) 255
288 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

- rywalizacja o dominacj 39, klasyfikowanie przedmiotw przez


57-65, 68, 77, 83-85, 155, 156, szympansy 34
160 klatki dla szympansw 242-244, 261
- wzmianka o... 133, 139, 161 koalicje w walce o dominacj 62
- zachowania seksualne 91, 109 kontakty z pawianami 95
- zachowania terytorialne i wojna Komitet Ochrony i Opieki nad
118-120 Szympansami (Cztery C") 267
- zniknicie 124 Kohler, Wolfgang 30, 31, 226
Kristal (SG) 215
immunitet obcych modocianych krliki w Gombe, reakcja
samic 116 szympansw 39
inicjacja seksualna 194
iskanie 13 Lawick, Hugo van 17, 36, 39
izolowanie samicy przez samca 49 Lawick, Hugo Erie Louis van (Grub)
18, 29, 39-42, 79, 86
Jamart (z mem) 271 Leakey (SG) 111
Jane Goodall Institute 270-273 Leakey, Louis 16, 17, 27, 30, 219
jzyk migowy 24, 31 Liberia 272
Johnson, Julia 74 Little Bee (SG) 132, 218. 227
Jojo (S) 243, 245 Lohay, Etna 78
Jomeo (SG) 166-175 Lope 267
- humorystyczna posta 169-172 Loulis(S)31,32
-osobowo 157. 166, 167, 174, 175 Lucy (S) 23, 24, 34
- rywalizacja o dominacj 68, 83, Lyaruu, Addie 78
157, 158, 160-162, 166-174
-mier 215 czenie i wymylanie znakw
- wzmianka o... 133, 142, 213 jzyka migowego 34
- zachowania terytorialne 112, 113,
118-120, 123 Madam Bee (SG) 120, 121, 225
- zachowania seksualne 173-174, Mahale Mountains 233, 267
187-188 Mahoney, Dr. James 245
mapy 85. 137, 171, 172 (patrz
Kahama, spoeczno szympansw take: pawiany)
75, 118, 119 Matama, Hilali 82-86
Kakombe, dolina 15 Matthews, Steve 270-272
Kalande, spoeczno szympansw Mel (SG) 19, 21, 216-218
50, 117, 121, 123, 124 Melissa (SG) 176-191
kanibalizm 18, 87, 90, 92, 93 - macierzystwo, ycie rodzin 39,
karcenie modych 152 93, 124, 143, 144, 153, 160.
Kasakela, dolina 14, 15 165, 175
-potok 19 - rywalizacja o dominacj 130, 131,
- czteroletnia wojna spoecznoci 154
szympansw 117-123 -mier 191, 256
kazirodcze zainteresowania 185-186 Michaelmas (SG) 207. 208. 215
Keeling, Jeremy 272 Miff(SG) 147. 158, 208, 213, 215,
Kenia 271 216,218
Kibira National Park 269 Mike (SG) 31, 57-60. 66-68, 70.
Kidevu (SG) 14 118. 119.227
INDEKS 289

Mitumba, spoeczno szympansw Pan (SG) 52-55. 140


99. 112, 124,212 panowanie nad odruchami 27
Mkono, Hamlsi 84. 99. 177 parki narodowe i rezerwaty 248,
mode samce, dominacja nad 249, 269-271
samicami 130, 136, 154-155 Passion (SG)
modsze rodzestwo 47-48 - kanibalizm 18, 87, 90-93, 123.
Mo (SG) 216 177-179. 182. 198
Moeza (SG) 147. 208. 216 - macierzystwo 46. 47. 50-53.
Moja (S) 32 126. 135-137. 175
Mpongo, Eslom 82. 177 - rywalizacja o dominacj 131. 155,
mrwki 16. 30. 33, 34. 71, 72 167, 168
Mustard (SG) 112, 113, 124, 228 -mier 211,212
-wzmianka o... 95, 145, 150
napad na obc samic z dzieckiem - zachowania seksualne 109
113 patrolowanie pogranicza terytorium
naraenie si dla ratowania innych 112, 192
szympansw 227-228 patrzenie w oczy szympansa 23
National Geographic Society 17 Patti (SG) 14, 73, 93, 198-204
National Institute for the pawiany 19, 21, 38-41, 73, 74. 95.
Environment and Nature 96, 129, 137, 138-152, 254
Conservation 270 Pax (SG) 15, 53, 136, 211-213, 217
New York Blood Center 272 Peak 15
nieumiejtna opieka nad Phillips, James D. i Lucie 269
niemowlciem 198-201 Poco (S) 271
Nishida, Toshisada 267 podobiestwo stanw
Nope (SG) 50 emocjonalnych 28
Nyerere, Julius 80, 81 podobiestwo zachowa
z czowiekiem 220-228
obrona dziecka 92 podzia spoecznoci 60, 118
obrona terytorium 90 Point Noire 270
odstawianie od piersi 46, 127, 135, pokarm 139-141
206 polowanie 73, 74, 85, 137, 142
odwrcenie sojuszu 158-159, 164 - pawianw 143
ogrody zoologiczne 228, 237, 241, Pom (SG)
270-271 - dziecistwo 46-48, 135
okresy aktywnoci seksualnej -kanibalizm 18, 90-93, 177, 178,
samic 49 182, 198
Old Man (S) 249. 250 - macierzystwo 53, 54
Oily (SG) 88-90 - opuszcza spoeczno Kasakela
opieka nad chorym 225-227 55. 212
opieka nad dzieckiem 52-54, 184 - rywalizacja o dominacj 49, 131
Orion (SG) 91, 92 - wzmianka o... 39, 109, 140, 145,
osobowo zwierzt 25 151, 168,211
Otta (SG) 89, 90 - zachowania seksualne 49-51
pomoc
Pack, Karen i Kenneth 271. 272 -braterska 65, 168, 173
Pallas (SG) 85. 214,215 - czowiekowi 249, 250
pami o zabjstwie 91 -matki 50, 61. 181
290 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

popularno seksualna 192-193 rozwj psychiczny modych samcw


postawa opiekucza 174 126
powitanie 13 rzucanie kamieniami 131
pracownicy terenowi 37, 78, 79, 82,
83 samiec alfa" 67, 153
prawo a wykorzystywanie Satan (SG)
szympansw 264 - rywalizacja o dominacj 68, 83,
Primarily Primates, Texas 272 157, 159-163, 173
Prince, Fred 272 - stosunki z pawianami 73, 139, 142
Profesor (SG) -mier 215
- dziecistwo 48, 50, 51, 92, 109, -wzmianka o... 133, 148, 177,
126, 135-137, 145, 151 182, 196, 200, 202
- opieka nad modszym -zachowania seksualne 51, 106,
braciszkiem 212-213, 217 107, 187, 188
- rywalizacja o dominacj 136, 175 - zachowania terytorialne 112, 113,
-miermatki211,212 116, 117, 120, 123
- wzmianka o... 15 Schweitzer, Albert 265
- zwizki seksualne z Gigi 195 seks z pawianami 145
Projekt X 272 Senegal 271
przejmowanie dominacji 59 Sherry (SG)
przekazywanie znajomoci jzyka - polowanie na pawiany 86, 142,
migowego 32 196. 197
przeladowanie ludzi 154-155, 163 - rywalizacja o dominacj 70, 83,
przyja modych szympansw 157, 168, 172, 173
z pawianami 149 -zniknicie 124
przyszo szympansw w Afryce - zachowania seksualne 110, 111
248-249 - zachowania terytorialne 117, 119
Pusey, Ann 71 Siddle, Sheila i David 271
pytony 148, 149 Simpson, Roger 271
Skosha (SG) 214, 215
Quantro (SG) 166 Sniff (SG) 117, 118, 121-124
Quisqualis (P) 150, 151 Sohrab (P) 95, 96
Sokrates (osierocony szympans
Rashidi 78 w Burundi) 271
reakcja Sokrates (szympans
- na aktywno seksualn matki w laboratorium) 239
206 Southwest Biomedical Foundation
- na mier bliskiego 55, 210, 272
211-212 Spindle (SG) 216, 217. 252
- na widok pytona 148 Spitz, Rene 38
rezygnacja z polowania 142 Sprout (SG) 216
Riss, David 70, 71 Stany Zjednoczone 79. 237, 240,
Rodolf(SG) 118, 123 264
rodzina Bee, patrz: Honey Bee, staro 42
Little Bee, Madam Bee stosunki z pawianami 138
rozpoznawanie si w lustrze 33 Stranicy Szympansw w Burundi
rozumienie sygnaw i zachowania 269,270
pawianw 147 Sutan (S) 227
Swett, Wallace 272 - porwnanie z czowiekiem 23-35,
szacunek dla matki 89 122, 220-231
szukanie pomocy 178, 182 - przemys rozrywkowy,
- u ludzi 183 wykorzystywanie 238, 239
szympansy - samce, mode 126, 132, 133
- altruistyczne zachowanie 224-231 - samice, mode 132, 133
- atak na obce samice 90, 115-117 - schwytane niemowlta 234, 235
- badania medyczne i testy - spadek liczebnoci 233
laboratoryjne 24, 25, 241-248, - stosunek do ludzi 254-255
260-266, 272 - taniec deszczu 19
- bliniaki 176-180 - terytorializm i wojny 18, 112-125,
-brakjzyka 222 223-225
- demonstracje 56-58, 66-68 - umys, mzg, inteligencja 23-35,
- emocje 26-28 220-223
- kanibalizm 18, 87, 90-93, 123, - zachowania seksualne 48-51, 68,
182, 183, 198 69, 99-111, 116, 146, 147, 185,
- lustro, zainteresowanie, zabawa 33 186
- malowanie i rysowanie 34
- matki i dzieci 28, 29, 44 miertelno szympansitek po
--bliniaki 176-180 zowieniu 236
- - cia 104, 105 wiat Map, Dorset 272
--crki 46-55, 182-185
- - odstawianie od piersi 46, 47, Tai Forest 267
205-207 taktyka obrony 91
- - rozczenie czasowe 208-210 - wobec prb zastraszenia 162
--synowie 126-137, 165, 175 Tanganika, jezioro 11, 41, 269
- - mier matki 211-219 Tanzania 79, 81, 233, 251, 268,
- - szacunek dla matki 89 271
- nieumiejtno pywania 41, 228 Tapit (SG) 198-203
- ochrona 248, 249, 267-272 Tarzan, filmy 239
- - w ogrodach zoologicznych 228, Tatu (S) 32
237, 240, 241, 270, 271 tchrzliwa postawa 168
- opieka nad chorymi 225, 226 Teleki, Geza 248, 267
- osobowo 24, 25 Temerlin, Maury i Jane 24
-pokarm Templar, Simon i Peggy 238, 272
- - dzielenie si 85, 86, 226, 227 termity i mrwki, owione przez
- -jedzenie misa 15, 16, 95, 96, szympansy 16, 30, 33, 34, 71,
227, 254 72,200
- - konserwatyzm w wyborze 140 terytorium 7
- - kradziony pawianom 95, 96, Tlta (SG) 203, 204
143-145 tosamo grupowa 224
- - ludzkie niemowl 39 traktowanie szympansw
- - palma oleista 140 - w niewoli 237
- - polowanie na pawiany i inne - w laboratorium 244-247
mapki 73, 74. 85, 86, 137, 141, TVenchard, Peter 269
142, 170-172 trzymanie szympansitka w domu
- - termity, owienie 16, 30, 33, 34, 239-240
71,72 Tschego (S) 227
292 PRZEZ DZIURK OD KLUCZA

turystyka, turyci 237, 255, 269 terytorium 123-124


Tu tin, Caroline 71 wyrywanie drzewka dla
tworzenie poj 32 demonstracji 169
wyrywanie zdobyczy pawianom
uczenie si opieki nad dzieckiem 203 143-144
Uganda 271 Wyspa Pawianw 271
Uhlenbroek, Charlotte 270 Wyspy Kanaryjskie, ze
uniezalenianie syna od matki 132 obchodzenie si
Uniwersytet Stanforda 37, 38 z szympansami 237
urazy psychiczne modocianych wytwarzanie narzdzi 16, 30, 31,
szympansw 137 72
umiech 13
utrzymywanie harmonii spoecznej Yango, Maulidi 42
225 Yerkes, Robert 30, 31, 227
Vikki (S) 31 zabawy modych szympansw
Vodka (SG) 167, 168, 175 z pawianami 149-150
zabawy szympansiego dziecka 180,
walka o miejsce w hierarchii 185
156-160 zabjstwa 119-120, 122
Walnut (P) 139 - dzieci i matek z obcych
Washoe (S) 31-34 spoecznoci 115-116
Whiskey (S) 240 zachcanie samicy do maestwa"
Wilkie (SG) 14, 101-103, 127, 194 101-102, 106, 107
Willie (S) 272 zachowanie
Willy Wally(SG) 121, 197 - na pograniczu terytorium
Winkle (SG) 101-104, 110-111, 110-115
127, 214 - po pkniciu ropnia 188
Wolf(SG)214 - przy wodospadzie 257
wpyw urazu na rozwj psychiczny zacztki monogamii 110
szympansa 167, 173 Zair (dawniej Kongo-Kinszasa) li,
Wrangham, Richard 71, 170 78, 122, 270, 271
wsparcie moralne 84 zakaanie chorobami ludzkimi 24
wspieranie si rodzestwa 94, 97 Zambia 271
wspycie maeskie" 100, zapalenie wirusowe wtroby B
102-103, 105 {hepatitis) 242, 264
Wunda (SG) 105, 214 zesp uprawy intensywnej 210
Wybrzee Koci Soniowej 267 zgromadzenia szympansw 134
wycieranie nosa 212 zoone umiejtnoci umysowe 34
wypieranie z zajmowanego zmiana sojuszy 83

You might also like