You are on page 1of 392

Jared DIAMOND

Trzeci szympans

Ewolucja i przyszo zwierzcia zwanego czowiekiem

O tym, jak gatunek ludzki w krtkim czasie


zmieni si ze zwykego duego ssaka - w zdobywc wiata-
i o tym, jak uzyska zdolno do tego,
by cay ten postp z dnia na dzie obrci wniwecz.

PROLOG
To oczywiste, e ludzie rni si od wszystkich zwierzt. J Rwnie oczywiste jest, e a
po najdrobniejsze szczegy naszej anatomii i naszych moleku jestemy jednym z gatunkw
duych ssakw. Ta sprzeczno jest najbardziej fascynujc cech gatunku ludzkiego. S to
rzeczy powszechnie znane, a jednak cigle trudno nam poj, jak do tego doszo i jakie to ma
znaczenie.
Z jednej strony, pomidzy nami a wszystkimi innymi gatunkami ley przepa nie do
pokonania, ktrej istnieniu dajemy wyraz definiujc kategori nazywan zwierztami".
Oznacza to, e naszym zdaniem dziesicionogi, szympansy i mae maj istotne cechy
wsplne, ktrych nie dziel z nami, brak im natomiast cech, ktre tylko my mamy. Do
wycznie naszych waciwoci naley to, e mwimy, piszemy i budujemy zoone
maszyny. Aby zapracowa na ycie, musimy si posugiwa narzdziami, a nie goymi
rkami. Wikszo z nas nosi ubrania i znajduje upodobanie w sztukach, wielu wyznaje jak
religi. Rozmieszczeni jestemy na caej Ziemi, zawiadujemy wikszoci jej energii i
produkcji, zaczynamy opanowywa gbiny oceanu i przestrze pozaziemsk. Jestemy take
zupenie wyjtkowi w naszych mrocznych zachowaniach, takich jak ludobjstwo,
upodobanie do tortur, naogowe zaywanie trucizn, tpienie tysicami innych gatunkw.
Chocia par gatunkw zwierzt przejawia w zacztkowej postaci jedno czy dwa z tych
zachowa (na przykad uywanie narzdzi), to przecie przymiewamy je pod wszystkimi
tymi wzgldami.
1
Pospolite gatunki ptakw wrblowatych w Ameryce Pnocnej, bardzo trudne do
rozrnienia niewprawnym okiem. Polskimi odpowiednikami pod tym wzgldem mogyby
by na przykad piecuszek i pierwiosnek. (Pizyp.
Zatem z powodw praktycznych i prawnych ludzi nie uznaje si za zwierzta. Nic wic
dziwnego, e kiedy Darwin w 1859 roku postawi tez, i wyewoluowalimy od map,
wikszo ludzi pocztkowo uznaa jego teori za absurd i nadal upieraa si, e zostalimy
osobno stworzeni przez Boga. Wielu ludzi, w tym jedna czwarta absolwentw
amerykaskich szk rednich, do dzisiaj trwa w tym przekonaniu.
Z drugiej strony jednak, w sposb oczywisty jestemy zwierztami, z typowymi
zwierzcymi czciami ciaa, molekuami i genami. Jest nawet jasne, jakim mianowicie
jestemy zwierzciem. Zewntrznie jestemy tak podobni do szympansw, e ju
osiemnastowieczni anatomowie, ktrzy wierzyli w bosk kreacj, mogli rozpozna nasze
powinowactwo. Wyobramy sobie paru zwykych ludzi, ktrych rozebrano, pozbawiono
wszystkiego, co posiadali, ich zdolno mowy zredukowano do pochrzkiwania, ale nie
zmieniono im wcale anatomii. Umiemy ich w zoo, w klatce obok szympansw, a sami
wraz z innymi ubranymi i rozmawiajcymi ludmi zwiedzajmy to zoo. Tych niemych ludzi w
klatkach uznamy za to, czym w istocie sami jestemy: za szympansy, ktre s sabo
owosione i chodz wyprostowane. Zoolog z Przestrzeni Pozaziemskiej natychmiast
zaklasyfikowaby nas jako trzeci gatunek szympansa, oprcz szympansa bonobo z Zairu i
szympansa pospolitego z pozostaej czci tropikalnej Afryki.
Badania molekularno-genetyczne z ostatnich kilku lat wykazay, e mamy program
genetyczny w 98 procentach wsplny z pozostaymi dwoma szympansami. Oglny dystans
genetyczny midzy nami a szympansami jest nawet mniejszy ni midzy tak blisko
spokrewnionymi gatunkami ptakw jak wi- reo biaooki i czerwonooki.1 A zatem wci
wleczemy za sob
wikszo naszego starego biologicznego bagau. Od czasw Darwina odkryto skamieniae
koci setek istot zajmujcych rne porednie miejsca pomidzy mapami czekoksztatnymi
a wspczesnym czowiekiem; teraz ju nikt rozsdny nie moe zaprzecza druzgoczcym
dowodom. To, co kiedy wydawao si absurdem - ewolucja czowieka od map - wydarzyo
si naprawd.
Odkrycie wielu brakujcych ogniw uczynio ten problem jeszcze bardziej fascynujcym,
ale nie rozwizao go w peni. Ta odrobina nowego bagau, ktry otrzymalimy - owe 2
procent rnice nasze geny od genw szympansa - musi by odpowiedzialna za wszystkie
nasze wyjtkowe cechy. Kilka drobnych zmian o ogromnych konsekwencjach przeszlimy
do szybko i stosunkowo niedawno w naszej historii ewolucyjnej. W gruncie rzeczy
zaledwie sto tysicy lat temu w zoolog z Przestrzeni Pozaziemskiej uwaaby nas za jeszcze
jeden gatunek duego ssaka. Owszem, mielimy par szczeglnych sposobw zachowa,
zwaszcza posugiwanie si ogniem i uzalenienie od narzdzi. Ale te zachowania nie
wydawayby si pozaziemskiemu gociowi bardziej dziwaczne ni zachowania bobrw i
altan- nikw. Jakim sposobem, w cigu paru dziesitkw tysicy lat
- co jest okresem niemal nieskoczenie dugim, kiedy mierzy go ludzk pamici, ale tylko
malekim uamkiem odrbnej historii naszego gatunku - zaczlimy wykazywa si
waciwociami, ktre uczyniy nas istotami wyjtkowymi i podatnymi na urazy.
Czym s te nieliczne podstawowe elementy, ktre uczyniy nas ludmi? Skoro nasze
szczeglne waciwoci pojawiy si tak niedawno i polegaj na tak niewielu zmianach, to
cechy te
- a co najmniej ich zawizki musiay ju by obecne u zwierzt. Czym s zwierzce
zawizki sztuki, jzyka, ludobjstwa i zaywania narkotykw?
Te wyjtkowe waciwoci leay u podstaw biologicznego sukcesu czowieka jako
gatunku. aden inny gatunek nie
fgnka Kopratato w Tonnib
wystpuje na wszystkich kontynentach ani nie mnoy si we wszystkich rodowiskach - od
pusty i Arktyki po tropikalne lasy deszczowe. adne inne due dzikie zwierz nie
dorwnuje nam liczebnoci. Ale pord naszych wyjtkowych cech s dwie, ktre teraz
stwarzaj zagroenie dla naszej dalszej egzystencji: skonno do wzajemnego zabijania si
oraz do dewastacji rodowiska. Oczywicie, oba te popdy wystpuj te u innych gatunkw:
lwy, tak jak wiele innych zwierzt, zabijaj w obrbie wasnego gatunku, a sonie oraz inne
gatunki niszcz swoje rodowisko. Jednake w naszym przypadku te skonnoci stanowi
znacznie wiksze zagroenie ni w przypadku innych zwierzt z powodu potgi technicznej,
jak dysponujemy, i lawinowo wzrastajcej liczby ludnoci.
Proroctwa mwice o tym, e ju wkrtce nadejdzie koniec wiata, jeeli si nie
pokajamy - nie s niczym nowym. Nowe jest to, e obecnie proroctwo takie moe si atwo
zici, a to z dwch oczywistych powodw. Po pierwsze, bro nuklearna daje nam rodki do
cakowitej i byskawicznej samozagady; nigdy do tej pory ludzie nie dysponowali takimi
moliwociami. Po wtre, ju teraz przywaszczylimy sobie okoo 40 procent
produktywnoci Ziemi (tj. zatrzymanej energii sonecznej netto). Skoro globalna populacja
ludzka podwaja si obecnie co czterdzieci jeden lat, wkrtce powinnimy osign biolo-
giczn granic wzrostu, a na tym etapie zaczniemy zupenie serio zwalcza si wzajemnie dla
zdobycia udziau w ograniczonej puli dostpnych zasobw. W dodatku, biorc pod uwag
tempo, z jakim obecnie eksterminujemy gatunki, wikszo gatunkw wiata wyginie lub
bdzie zagroona w cigu nastpnego stulecia, a przecie jestemy uzalenieni od wielu z
nich dla podtrzymania wasnego ycia.
Po co powtarza te dobrze znane, ponure fakty? I dlaczego mamy szuka zwierzcych
pocztkw naszych destrukcyjnych waciwoci? Jeeli s one rzeczywicie czci naszego
ewolucyjnego dziedzictwa, to zapewne s utrwalone genetycznie i nie da si ich zmieni.
W rzeczywistoci nasza sytuacja nie jest beznadziejna. By moe popd do mordowania
obcych lub rywali seksualnych jest nam wrodzony. Ale to przecie nie przeszkodzio spoe-
czestwom ludzkim w prbach poskromienia tych instynktw, tak e w kocu w wikszoci
przypadkw ludziom ulao si unikn losu zamordowanych. Nawet biorc pod uwag dwie
wojny wiatowe, stosunkowo znacznie mniej ludzi ponioso gwatown mier w
uprzemysowionych krajach dwudziestego wieku ni w spoecznociach plemiennych epoki
kamienia. Wiele nowoczesnych spoecznoci cieszy si wiksz dugowiecznoci ni ludzie
w przeszoci. Dziaacze na rzecz ochrony rodowiska nie zawsze przegrywaj w sporze z
postpowcami i niszczycielami. Nawet niektre wady genetyczne, takie jak fenyloketonuria i
cukrzyca modziecza mog by obecnie agodzone lub leczone.
Dokonujc raz jeszcze przegldu naszej sytuacji chciaem przyczyni si do zapobieenia
powtarzaniu ju popenionych przez nas bdw spowodowa, by wiedza o naszej
przeszoci i naszych popdach moga wpyn na zmian naszego zachowania. Nadzieja na
to przywiecaa mi, kiedy dedykowaem t ksik. Moi synowie, bliniacy, urodzili si w
1987 roku, a mj dzisiejszy wiek osign w roku 2041. Wszystko, co teraz czynimy,
ksztatuje wiat dla nich.
Nie jest celem tej ksiki zaproponowanie szczegowych przepisw na rozwizanie
naszych kopotw, poniewa rodki, ktre powinnimy przedsiwzi, s ju w szerokim
zakresie dobrze znane. Niektre z nich obejmuj powstrzymanie wzrostu populacji,
ograniczenie albo wyeliminowanie broni jdrowej, wypracowanie pokojowych rodkw
rozwizywania sporw midzynarodowych, zmniejszenie naszej presji na rodowisko,
ochron gatunkw i naturalnych rodowisk. Wiele znakomitych ksiek daje szczegowe
recepty, jak naley wdraa takie linie postpowania. Niektre z tych dziaa s
podejmowane ju obecnie; trzeba tylko" wprowadza je konsekwentnie. Gdybymy wszyscy
nabrali teraz przekonania, e
s to sprawy istotne, to nie zabrakoby nam wiedzy, aby zacz ju od jutra.
To, czego wanie nam brakuje, to niezbdnej woli politycznej. W caej tej ksice staram
si podsyca t wol, ledzc histori naszego gatunku. Problemy, jakie mamy, zakorzenione
s gboko w naszej zwierzcej przeszoci. Narastay one przez dugi czas wraz z nasz
potg i liczebnoci, a teraz ulegaj nasileniu. Przekonania o nieuchronnych rezultatach na-
szych obecnych krtkowzrocznych praktyk moemy nabra tylko przez badanie dawnych
spoeczestw, ktre same si unicestwiy, niszczc wasne zasoby, chocia ich rodki samo-
zagady nie byy tak potne, jak nasze. Historycy polityki uzasadniaj potrzeb bada nad
poszczeglnymi pastwami i wadcami tym, e dziki takim badaniom przeszo moe nas
czego nauczy. To uzasadnienie stosuje si tym bardziej do badania naszej przeszoci jako
gatunku, poniewa lekcja takiej historii jest prostsza i janiejsza.
Ksika, ktrej dziedzina zainteresowa jest a tak dua, musi by wyrywkowa. Kady
czytelnik z pewnoci spostrzee, e pominito jakie absolutnie zasadnicze kwestie, a inne
zgbiano z przesadn szczegowoci. Po to, by czytelnicy nie czuli si wprowadzeni w
bd, na samym pocztku przedstawi wasne specyficzne zainteresowania i rdo ich
pochodzenia.
Mj ojciec jest lekarzem, a matka muzykiem ze zdolnociami jzykowymi. Za kadym
razem, kiedy jako dziecko byem pytany o plany yciowe, odpowiadaem, e chc by
lekarzem, tak jak mj ojciec. Zanim doszedem do ostatniego roku college^, cel ten uleg
agodnemu przeksztaceniu w kierunku nauk medycznych. Dlatego ksztaciem si w
fizjologii, dziedzinie, ktr teraz wykadam na Wydziale Medycznym Uniwersytetu
Kalifornijskiego w Los Angeles. Jednake w wieku siedmiu lat zaczem si interesowa ob-
serwowaniem ptakw i miaem szczcie pj do szkoy, w ktrej pozwolono mi zgbia
jzyki i histori. Po otrzymaniu doktoratu perspektywa powicenia reszty ycia jednemu
zainteresowaniu zawodowemu fizjologii - zacza wydawa mi si coraz bardziej
przygnbiajca. W tym wanie czasie dziki szczliwie napotkanym ludziom i
okolicznociom miaem szans spdzi lato na wyynach Nowej Gwinei. Z pozoru celem
mojej wyprawy byy pomiary sukcesu lgowego ptakw nowogwinejskich. Plan ten
sromotnie upad po paru tygodniach, kiedy okazao si, e nie potrafi znale w dungli ani
jednego gniazda. Ale prawdziwy cel wyprawy osignem w peni: mogem ulec dzy
przygody i obserwowania ptakw w jednej z istniejcych jeszcze w najdzikszym stanie czci
wiata. To, co wtedy zobaczyem - bajeczne ptaki Nowej Gwinei, z altannikami i rajskimi
ptakami wcznie - doprowadzio mnie do rwnolegego rozwijania drogiego zawodu:
ekologii ptakw, ewolucjonizmu i biogeografii. Od tego czasu kilkanacie razy powracaem
na Now Gwine i okoliczne wyspy Pacyfiku, aby kontynuowa badania ornitologiczne.
Okazao si jednak, e kiedy pracowaem na Nowej Gwinei i widziaem wok
przyspieszone niszczenie moich ukochanych ptakw i lasw, nie mogem nie wczy si
czynnie w ochron przyrody. Zaczem wic wiza moje akademickie badania z praktyczn
prac doradcy rzdowego, aby to, co wiedziaem o rozmieszczeniu zwierzt, zastosowa do
projektowania parkw narodowych. Prowadziem te badania rozpoznawcze na terenach
planowanych nowych parkw. Gdybym wczeniej nie rozwija zainteresowa jzykowych,
trudno by mi byo pracowa na Nowej Gwinei. Tutaj jeden jzyk zastpuje inny co 30
kilometrw, a uczenie si nazw ptakw we wszystkich lokalnych jzykach stanowi klucz do
encyklopedycznej wiedzy Nowogwinejczykw o ich ptactwie. Ale przede wszystkim nie
mogem studiowa ewolucji i wymierania gatunkw ptakw nie starajc si rwnoczenie
zrozumie ewolucji i moliwoci wymarcia Homo sapiens, gatunku z ca
il pewnoci najciekawszego ze wszystkich. Take o tych zainte- I resowaniach zwaszcza
trudno byo mi zapomnie na Nowej I Gwinei, ze wzgldu na przeogromne zrnicowanie jej
ludnoci.
Takie byy drogi, ktrymi doszedem do zainteresowania specyficznymi aspektami
biologii czowieka, stanowicymi gwny temat tej ksiki. Liczne doskonae dziea,
napisane przez antropologw i archeologw, omawiaj ewolucj czowieka z perspektywy
badania narzdzi i koci, dlatego w tej ksice aspekty te mog by ju tylko krtko
podsumowane. Jednake tamte ksiki powicaj znacznie mniej miejsca temu, co mnie
szczeglnie interesuje: ludzkim cyklom yciowym, rozmieszczeniu geograficznemu, presji
wywieranej przez ludzi na rodowisko, czowiekowi jako zwierzciu. Te zagadnienia maj
zasadnicze znaczenie dla ludzkiej ewolucji, tak samo jak bardziej tradycyjne obiekty
zainteresowania, do ktrych nale narzdzia i koci.
Chocia na pierwszy rzut oka moe si wydawa, e nazbyt wiele przykadw
zaczerpnito z Nowej Gwinei, to jestem przekonany, e wybr ten by uzasadniony. Nowa
Gwinea to zapewne tylko jedna z wysp lecych w szczeglnym miejscu na Ziemi
(tropikalny Pacyfik), ktrej mieszkacw z trudem mona uzna za reprezentatywn prb
wspczesnej ludzkoci. Ale Nowa Gwinea daje schronienie znacznie wikszemu wycinkowi
dziejw caej ludzkoci, ni mona by zgadn na podstawie jej obszaru. Spord okoo
piciu tysicy wszystkich jzykw wiata, tysicem mwi si tylko na Nowej Gwinei.
Znaczna cz caej zmiennoci kulturowej, ktra przetrwaa w nowoczesnym wiecie,
zachowaa si na Nowej Gwinei. Mieszkacy wyyn grzystego interioru Nowej Gwinei
jeszcze do niedawna byli rolnikami epoki kamienia, natomiast wiele grup na nizinach to
koczownicy, owcy-zbieracze i rybacy, raczej okazjonalnie uprawiajcy ziemi. Lokalna
ksenofobia bya skrajnie nasilona, odpowiednio do niej - kulturowa rno- odno' i podr
poza wasne terytorium plemienne rwnaa
si samobjstwu. Wielu Nowogwinejczykw, z ktrymi pracowaem, to znakomici myliwi
jeszcze w swoim dziecistwie yli w epoce kamiennych narzdzi i ksenofobii. Nowa
Gwinea stanowi zatem dobry model tego, czym bya kiedy wikszo czowieczego wiata,
a co przetrwao tam do dzi.
Opowie o naszym rozwoju i upadku mona w naturalny sposb podzieli na pi
czci. W pierwszej bdziemy ledzi nasze dzieje przez kilka milionw lat - a do momentu
tu przed pojawieniem si rolnictwa dziesi tysicy lat temu. W tych dwch rozdziaach
zajmujemy si komi, narzdziami, genami - danymi, ktre przechoway si w zapisie
archeologicznym i biochemicznym, a ktre dostarczaj nam najbardziej bezporednich
wiadomoci o naszych przemianach. Zbadamy podstawy do wniosku, e cigle jestemy w
98 procentach naszych genw szympansami i sprbujemy dociec, w jaki sposb rnica 2
procent moga spowodowa nasz wielki skok naprzd.
W drugiej czci zajmujemy si zmianami w ludzkim cyklu yciowym, ktre miay
rwnie zasadnicze znaczenie dla rozwoju mowy i sztuki jak zmiany w budowie szkieletu,
omwione w czci pierwszej. Powtarzamy oczywistoci mwic, e karmimy dzieci ju po
osigniciu przez nie wieku usamodzielnienia, zamiast pozostawi je, aby same szukay sobie
poywienia; e wikszo dorosych mczyzn i kobiet stowarzysza si w pary; e wikszo
ojcw i matek dba o swoje dzieci; e wikszo ludzi yje do dugo, aby doczeka
wnukw; oraz e kobiety przechodz menopauz. Dla nas te cechy s norm, ale wedug
standardw naszych najbliszych zwierzcych krewniakw - to s dziwactwa. Stanowi one
najwiksze rnice midzy nami a naszymi przodkami, ale nie pozostawiaj skamieniaoci i
dlatego nie wiemy, kiedy powstay. Z tego powodu ksiki dotyczce paleontologii
czowieka traktuj o tych cechach znacznie krcej ni o zmianach wielkoci naszego
mzgu czy miednicy. A przecie miay one decydujce znaczenie dla rozwoju naszej
swoistej, ludzkiej, kultury i zasuguj na nie mniejsz uwag.
Dokonawszy zatem w czci pierwszej i drugiej przegldu biologicznych podstaw naszego
kulturowego rozkwitu, w czci trzeciej przechodzimy do omwienia cech kulturowych,
ktre uwaamy za odrniajce nas od zwierzt. Jako pierwsze przychodz nam na myl te, z
ktrych jestemy najbardziej dumni: mowa, sztuka, technika, rolnictwo kamienie milowe
naszego postpu. Jednake pord cech kulturowych, ktre nas wyrniaj, s te mroczne
strony naszej charakterystyki, takie jak zaywanie trujcych substancji. Chocia mona si
spiera, czy wszystkie te cechy s wycznie ludzkie, to przecie s one znacznie bardziej
zaawansowane ni ich zacztki u zwierzt. Musiay jednak istnie jakie zwierzce zacztki,
skoro - wedug ewolucyjnej skali czasu - cechy te rozkwity dopiero cakiem niedawno.
Czym byy owe zacztki? Czy ich rozkwit w toku historii ycia na Ziemi by nieunikniony?
Czy by a tak nieuchronny, e uzasadnione s przypuszczenia o istnieniu w przestrzeni
kosmicznej wielu innych planet, zamieszkanych przez istoty rwnie zaawansowane w
rozwoju jak my?
Oprcz skonnoci do naduywania substancji chemicznych dwie spord naszych ciemnych
stron s tak powane, e mog nas doprowadzi do upadku. Cz czwarta rozwaa pierwsz
z nich: skonno do ksenofobicznego zabijania ludzi nalecych do innych grup. Pod tym
wzgldem mamy bezporednich prekursorw wrd zwierzt; chodzi o konflikty midzy
konkurujcymi osobnikami lub grupami, ktre wiele gatunkw poza nami rozwizuje
poprzez morderstwo. My tylko uywamy umiejtnoci technicznych, aby zwikszy skute-
czno zabijania. W czci czwartej omwimy ksenofobi i skrajn izolacj, ktre wyciskay
swoje pitno na ludzkiej kondycji, zanim powstanie pastw zaczo ksztatowa nasz kultur
w sposb bardziej homogenny. Zobaczymy, jak tech-
nika, kultura i geografia wpyway na wynik dwch najbardziej znanych historycznych
konfliktw midzy grupowych. Potem dokonamy wiatowego pizegldu historii
ksenofobicznych morderstw masowych. Jest to temat bolesny, ale tu mamy najlepszy
przykad tego, e odmowa stanicia twarz w twarz z wasn histori skazuje nas na
powtarzanie dawnych bdw w coraz niebezpieczniejszej skali.
Inn mroczn cech, ktra obecnie zagraa naszemu przetrwaniu, jest coraz
gwatowniejszy atak na wasne rodowisko. Zacztki takich zachowa rwnie znajdujemy u
zwierzt. Populacje zwierzce, ktre z takiego czy innego powodu wymkny si spod
kontroli drapienikw lub pasoytw, a w pewnych przypadkach umkny take wasnej
wewntrznej regulacji, rozmnaay si, dopki nie naruszyy podstawy swoich zasobw i z
czasem nie wyjady" sobie drogi do zagady. Takie ryzyko dotyczy zwaszcza ludzi,
poniewa drapieniki obecnie maj na nas znikomy wpyw, nie ma rodowiska, na ktre nie
wywieralibymy wpywu, a nasza potga w zabijaniu pojedynczych zwierzt i niszczeniu
caych siedlisk jest bezprecedensowa.
Niestety, wielu ludzi cigle wyznaje fantazje w stylu Rousseau, e takie zachowania
pojawiy si dopiero od czasu Rewolucji Przemysowej, przed ktr ylimy w harmonii z
Przyrod. Gdyby to bya prawda, nie mielibymy si czego uczy od przeszoci, chyba tylko
tego, jacy kiedy bylimy dzielni, a jacy marni zrobilimy si teraz. W czci pitej staramy
si obnay t fikcj, konfrontujc j z nasz dug histori rabunkowej gospodarki
rodowiskiem. Tak jak i w czci czwartej, nacisk pooony jest tutaj na to, e nasza obecna
sytuacja nie jest niczym nowym, rni si tylko skal. Eksperyment polegajcy na prbie
zarzdzania ludzkim spoeczestwem, mimo rwnoczesnego braku troski o jego rodowisko,
przeprowadzono ju wiele razy, a osignite wyniki s wielce pouczajce.
Ksika koczy si epilogiem, ktry rozpatruje nasz rozwj od stanu zwierzcego. ledzi
rwnie przyspieszenie dziaa
przybliajcych nasz upadek. Nie napisabym tej ksiki, gdy. bym sdzi, e ryzyko jest
odlege; nie napisabym jej take gdybym uzna nas za skazanych. Aeby czytelnicy - z^
chceni opisem naszego szlaku i obecnym trudnym pooeniem nie przeoczyli tego
przesania, uka znaki nadziei oraz sposoby, jak moemy czerpa nauk z przeszoci.
Cz pierwsza
PO PROSTU DUY SSAK
wiadectwa z trzech dziedzin daj nam wskazwki, kiedy, dlaczego i w jaki sposb
przestalimy by po prostu jednym z gatunkw duych ssakw. W czci pierwszej
rozwaymy pewne tradycyjne wiadectwa z zakresu archeologii, badajcej kopalne koci i
zachowane narzdzia, wemiemy take pod uwag nowsze dowody z zakresu biologii
molekularnej.
Podstawowe pytanie dotyczy tego, jak wielkie s rnice genetyczne midzy nami a
szympansami. To znaczy, czy nasze geny rni si od genw szympansa w 10, 50 czy w 99
procentach? Zwyke ogldziny czowieka i szympansa albo liczenie widocznych goym
okiem cech nie zdadz si na wiele, poniewa pewne zmiany genetyczne nie maj w ogle
dostrzegalnych konsekwencji, natomiast inne wykazuj skutki rozlege. Wizualne rnice
midzy rasami psw na przykad, jak choby midzy dogiem a pekiczykiem, s znacznie
wiksze ni midzy nami a szympansami. A jednak wszystkie rasy psw daj podne
krzywki, mno si ze sob przy kadej sposobnoci (jeli jest to technicznie moliwe), a
wic nale do tego samego gatunku. Nieuprzedzonemu obserwatorowi jedno spojrzenie na
doga i pekiczyka nasunoby myl, e s one od siebie znacznie bardziej odlege
genetycznie ni szympans od czowieka. Wizualne rnice midzy rasami psw w wielkoci i
proporcjach ciaa oraz w kolorze sierci zale od stosunkowo maej liczby genw o
niewielkim znaczeniu dla biologii rozrodu.
W jaki sposb mona wic oszacowa odlego genetyczn midzy nami a
szympansami? Problem ten biolodzy molekularni rozwizali dopiero w cigu ostatnich kilku
lat. Odpowied jest nie tylko frapujca intelektualnie, ale moe te mie praktyczne
konsekwencje etyczne ze wzgldu na to, jak postpujemy z szympansami. Dowiemy si, e
rnice genetyczne midzy nami a szympansami, chocia znaczne w porwnaniu z rnicami
midzy obecnie yjcymi populacjami ludzi albo midzy rasami psw, s jednak niewielkie
w porwnaniu z rnicami midzy wieloma innymi dobrze znanymi parami spokrewnionych
gatunkw. Najwidoczniej niewielki procent zmian w programie genetycznym szympansa
mia kolosalne skutki dla naszego sposobu bycia. Okazao si rwnie moliwe opracowanie
skali, za pomoc ktrej mona przelicza dystans genetyczny na upyw czasu, dziki czemu
uzyskano przyblion odpowied na pytanie, kiedy ludzie i szympansy oddzielili si od
wsplnego przodka. Okazuje si, e byo to okoo siedmiu milionw lat temu, moe dwa
miliony lat wczeniej lub pniej.
Owe osignicia biologii molekularnej dostarczaj oglnej oceny odlegoci genetycznej i
upywajcego czasu, nie mwi jednak nic o tym, na czym polegaj specyficzne rnice
midzy nami a szympansami ani kiedy te konkretne rnice si pojawiy. Dlatego te
bdziemy nadal dociekali, czego jeszcze mona si dowiedzie na podstawie koci i narzdzi
pozostawionych przez stworzenia zajmujce rne porednie miejsca pomidzy naszymi
mapoksztatnymi przodkami a ludmi wspczesnymi. Zmiany w kociach stanowi
tradycyjny przedmiot bada antropologii fizycznej. Szczeglnie wany by wzrost wielkoci
naszego mzgu, zmiany szkieletowe zwizane z chodzeniem w pozycji wyprostowanej,
zmniejszona grubo koci czaszki, mniejsze zby i minie uchwy.
Nasz wielki mzg by z ca pewnoci warunkiem wstpnym rozwoju ludzkiej mowy i
wynalazczoci. Mona by H Wg spodziewa, e dane wykopaliskowe bd wykazy
way cis rwnolego zwikszonych rozmiarw mzgu i stopnia udoskonalenia narzdzi.
W rzeczywistoci ta rwnolego wcale nie jest cisa. Okazuje si to wielce zaskakujc
zagadk ludzkiej ewolucji. Narzdzia kamienne nadal byy bardzo prymitywne - setki tysicy
lat po tym, jak przeszlimy wikszo zmian powikszenia mzgu. Zaledwie czterdzieci
tysicy lat temu neandertalczycy mieli mzgi nawet wiksze ni ludzie dzisiejsi, ale ich
narzdzia nie wykazyway adnych oznak wynalazczoci ani sztuki. Neandertalczycy byli
wci tylko jednym z gatunkw duych ssakw. Inne populacje ludzkie uzyskay wprawdzie
nowoczesn anatomi szkieletow, ale jeszcze przez dziesitki tysicy lat po tym ich
narzdzia pozostaway rwnie mao ciekawe jak narzdzia neandertalczykw.
Te paradoksy s jeszcze ostrzejsze w wietle wnioskw wycignitych ze wiadectw
biologii molekularnej. W ramach owej stosunkowo skromnej rnicy midzy naszymi
genami a genami szympansa musiaa by jeszcze mniejsza frakcja, nie majca zwizku z
ksztatem naszych koci, ale odpowiedzialna za wyranie ludzkie atrybuty: wynalazczo,
sztuk, skomplikowane narzdzia. Przynajmniej w Europie cechy te pojawiy si nagle i
nieoczekiwanie w czasach, kiedy miejsce neandertalczykw zaczli zajmowa ludzie z Cro-
Magnon. Wanie wtedy na dobre przestalimy by zaledwie jednym z gatunkw duych
ssakw. Pod koniec czci pierwszej bd rozwaa, na czym polegay te zmiany, ktre
zapocztkoway nasz gwatowny wzlot ku czowieczestwu.
Rozdzia 1
OPOWIE O TRZECH SZYMPANSACH
Kiedy nastpnym razem wybierzesz si do zoo, nie omieszkaj podej do klatek z mapami
czekoksztatnymi. Wyobra sobie te mapy po utracie wikszoci owosienia, a take
wyobra sobie, e w klatce obok trzymani s ludzie - nieboracy bez ubra i nie umiejcy
mwi, ale poza tym normalni. A teraz sprbuj zgadn, do jakiego stopnia geny map
podobne s do naszych, na przykad jaka cz programu genetycznego szympansa jest
wsplna z ludzkim: 10 procent, 50 procent czy 99 procent?
A potem zadaj sobie pytanie, dlaczego te mapy s pokazywane w klatkach, inne za s
uywane do eksperymentw medycznych, podczas gdy adnej z tych rzeczy nie wolno
czyni z ludmi? Zamy, e geny szympansa oka si w 99,9 procent identyczne z
naszymi, a wakie rnice midzy ludmi i szympansami s spowodowane zaledwie paroma
genami. Czy nadal sdziby, e wsadzanie szympansw do klatek i eksperymentowanie na
nich jest w porzdku? Pomyl o nieszczliwych ludziach upoledzonych umysowo, ktrzy
w znacznie mniejszym stopniu ni mapy czekoksztatne zdolni s rozwizywa problemy,
dba o siebie, porozumiewa si, wcza si w ukady spoeczne i odczuwa bl. Jaka logika
zabrania eksperymentw medycznych na tych ludziach, ale nie na mapach?
Mgby odpowiedzie, e mapy s zwierztami", a ludzie s ludmi, i tyle. Kodeks
etyczny dotyczcy traktowania ludzi nie powinien by rozszerzany na zwierzta", bez
wzgldu na to, w jakim stopniu ich i nasze geny s podobne, bez wzgldu na to, jaka jest ich
zdolno do utrzymywania stosunkw spoecznych i do odczuwania blu. Jest to odpowied
arbitralna, ale przynajmniej konsekwentna i nie mona jej atwo odrzuci. W takim
przypadku gbsze poznanie naszego pochodzenia i pokrewiestw nie moe mie adnych
etycznych konsekwencji, ale cigle moe zaspokaja nasz intelektualn ciekawo, ch
zrozumienia, skd pochodzimy. Kade spoeczestwo ludzkie odczuwao gbok potrzeb
zrozumienia swojego pochodzenia i odpowiadao na t potrzeb wasn Histori Stworzenia.
Opowie o trzech szympansach jest Histori Stworzenia naszych czasw.
Od stuleci wiadomo byo, gdzie mniej wicej jest nasze miejsce w krlestwie zwierzt.
Naleymy w sposb oczywisty do ssakw, grupy zwierzt, ktre charakteryzuje posiadanie
owosienia, karmienie modych mlekiem i inne cechy. Pord ssakw na pewno naleymy do
naczelnych, grupy obejmujcej mapy i mapy czekoksztatne. Z innymi naczelnymi mamy
wiele wsplnych cech, ktrych inne ssaki nie maj, takich jak paskie paznokcie palcw rk i
stp, chwytna do, kciuk przeciwstawny w stosunku do pozostaych czterech palcw i
swobodnie wiszcy czonek (nie za przyronity do brzucha). Ju u progu drugiego stulecia
naszej ery grecki lekarz Galen wyde- I dukowa do poprawnie nasze przyblione miejsce w
naturze, I kiedy na podstawie dokonanych sekcji wielu zwierzt stwierdzi, I e mapa bya
najbardziej podobna do czowieka w trzewiach,miniach, arteriach, yach, nerwach oraz w
ksztacie koci".
Nie jest take trudno umiejscowi nas pord map, gdy jestemy oczywicie bardziej
podobni do czekoksztatnych I (gibbonw, orangutanw, goryli i szympansw) ni do
innych I map. Aeby wymieni tylko jedn z najbardziej widocznych I oznak - inne mapy
chlubi si posiadaniem ogonw, ktrych
ani my, ani mapy czekoksztatne nie maj. Jest take jasne, e
I gibbony ze wzgldu na mae rozmiary i bardzo dugie ramiona ' najbardziej si odrniaj,
natomiast orangutany, szympansy i goryle i ludzie wszystkie te gatunki s bardziej
spokrewnione j midzy sob ni ktrykolwiek z nich z gibbonami. Ale dalsze zgbianie
naszych pokrewiestw okazuje si nieoczekiwanie j trudne. Spowodowao to nasilony spr
naukowy, ktry toczy si w krgu trzech kwestii:
Jak ksztatuje si w szczegach wsplne drzewo rodowe ludzi, obecnie yjcych map
czekoksztatnych i wymarych < przodkw? Na przykad, ktra z yjcych map czeko-
ksztatnych jest z nami najbliej spokrewniona?
Kiedy my i owa najbliej spokrewniona wspczesna mapa czekoksztatna (wszystko
jedno, ktra) mielimy ostatnio wsplnego przodka?
Jak cz naszego programu genetycznego mamy wspln z programem genetycznym
naszego najbliszego krewnego?
W pierwszej chwili wydawaoby si naturalne zaoenie, e anatomia porwnawcza ju
rozstrzygna pierwsz z tych kwestii. Z wygldu najbardziej podobni jestemy do goryli i
szympansw , ale rnimy si od nich takimi rzucajcymi si w oczy cechami, jak wikszy
mzg, wyprostowana postawa, znacznie sabsze owosienie ciaa i wielu innymi,
subtelniejszymi: szczegami. Jednake po bliszym zbadaniu te cechy anatomiczne nie s
decydujce. Zalenie od tego, ktre z nich biolodzy uwaaj za waniejsze i jak je
interpretuj, rni si pogldem na to, czy jestemy bliej spokrewnieni z orangutanami
(pogld mniejszoci), a szympansy i goryle odczyy si od naszego pnia rodowego, zanim
my oddzielilimy si od orangutanw, czy te odwrotnie, jestemy najblisi szympansom i
gorylom (pogld wikszoci), a przodkowie orangutanw poszli swoj drog ju wczeniej.
Wrd tej wikszoci przewaajca cz biologw uwaa, e goryle i szympansy
bardziej s podobne do siebie ni ktre z nich do nas, z czego wynika, e my si
oddzielilimy, zanim goryle i szympansy oddzieliy si od siebie. Taki wniosek od-
lierciedla zdroworozsdkowy pogld, e szympansy i goryle log by poczone w jedn
kategori zwan mapami Czekoksztatnymi", my za jestemy czym innym. Jednake
kona te sobie wyobrazi, e wygldamy inaczej tylko dlate- [o, e goryle i szympansy
niewiele zmieniy si od czasu, Biedy mielimy z nimi wsplnego przodka, natomiast my
zmienialimy si ogromnie w zakresie kilku wanych i dobrze Widocznych cech, takich jak
wyprostowana postawa i wielko lizgu. W takim przypadku ludzie mog by bardziej
podobni lo goryli lub do szympansw albo te ludzie, goryle i szympansy mog by od siebie
wzajemnie jednakowo oddaleni pod zgldem cakowitej struktury genetycznej. I Anatomowie
nie przestaj si wic spiera na temat pierwszej kwestii, szczegw naszego drzewa
rodowego. Bez Irzgldu na to, ktre drzewo si wybierze, same badania anato- Kniczne
niczego nam nie powiedz o kwestii drugiej i trzeciej: o czasie naszego oddzielenia si i o
odlegoci genetycznej Bnidzy nami a mapami. A moe jednak dane kopalne Bnogyby w
zasadzie rozwiza problem poprawnego od- Bworzenia drzewa rodowego i datowania,
gdyby pomin problem dystansu genetycznego? To znaczy, gdybymy mieli obfite
Skamieniaoci, moglibymy mie nadziej na odszukanie serii Blatowanych skamieniaoci
praludzkich oraz innej, te datowanej, serii skamieniaoci praszympansich, ktre zbiegayby
si Stu wsplnemu przodkowi okoo dziesiciu milionw lat temu I czyy si z seri
pragorylich skamieniaoci dwanacie mi- Bionw lat temu. Niestety, nadzieja na uzyskanie
rozstizyg- Bnicia na podstawie fosyliw te si rozwiewa, poniewa z krytycznego okresu
midzy picioma a czternastoma milionami lat temu nie znaleziono w Afryce prawie adnych
skamieniaoci map czekoksztatnych.
I Rozwizanie tych kwestii dotyczcych naszego pochodzenia Brzyszo z nieoczekiwanej
strony: daa je biologia molekularna
zastosowana w taksonomii ptakw. Okoo trzydziestu lat temu biologowie zaczli rozumie,
e zwizki chemiczne, z ktrych zbudowane s roliny i zwierzta, mog dostarczy
zegarw" do pomiaru odlegoci genetycznych i okrelania czasu, jaki upyn od chwili
ewolucyjnego oddzielenia si. Pomys by nastpujcy. Wyobramy sobie, e u wszystkich
gatunkw wystpuje pewna grupa moleku, ktrych struktur po. szczeglne gatunki maj
zdeterminowan genetycznie. Wyobramy sobie dalej, e struktura ta zmienia si powoli na
przestrzeni milionw lat z powodu mutacji genetycznych oraz e tempo tych zmian jest
jednakowe w przypadku wszystkich gatunkw. Dwa gatunki pochodzce od tego samego
przodka na pocztku miayby identyczne molekuy, odziedziczone po tym przodku. Ale
mutacje nastpowayby dalej ju niezalenie, tworzc rnice strukturalne midzy
molekuami tych gatunkw. A wic wersje tej molekuy u obu gatunkw stopniowo
oddalayby si od siebie pod wzgldem owej struktury. Gdybymy wiedzieli, ile zmian
strukturalnych zachodzi przecitnie na kady milion lat, moglibymy uy dzisiejszej rnicy
w strukturze molekularnej midzy jakimi dwoma spokrewnionymi gatunkami zwierzt jako
zegara, aby obliczy, ile czasu upyno od chwili, kiedy te gatunki miay wsplnego
przodka.
Zamy na przykad, e wiadomo z danych paleontologicznych, e lwy i tygrysy
oddzieliy si od siebie przed picioma milionami lat. Zamy, e molekua lww miaa
struktur w 99 procentach identyczn z odpowiedni moleku tygrysw, a rnia si od niej
tylko w 1 procencie. Gdyby teraz wzi par zoon z gatunkw o nieznanej historii
paleontologicznej i gdyby okazao si, e owe molekuy tych gatunkw rni si midzy
sob w 3 procentach, wwczas zegar molekularny powiedziaby, e gatunki te oddzieliy si
przed pitnastoma (trzy razy po pi) milionami lat.
Schemat taki mio wyglda na papierze, ale sprawdzenie, czy dziaa w praktyce,
kosztowao biologw sporo pracy.
Przed zastosowaniem zegara molekularnego trzeba byo dokona czterech rzeczy: naukowcy
musieli wyszuka najodpowiedniejsz moleku; znale szybki sposb mierzenia rnic w
jej strukturze; dowie, e zegar chodzi rwnomiernie (to znaczy, e struktura tej molekuy
rzeczywicie ewoluuje w tym samym tempie u wszystkich badanych gatunkw); zmierzy to
tempo.
Biolodzy molekularni rozwizali dwa pierwsze problemy okoo roku 1970. Najlepsz
moleku okazaa si czstka kwasu deoksyrybonukleinowego (w skrcie DNA), sawnej
substancji, ktrej struktur James Watson i Francis Crick opisali jako zoon z podwjnej
helisy i w ten sposb dokonali rewolucji w genetyce. DNA skada si z dwch
komplementarnych i niezmiernie dugich acuchw. Kady z nich za zbudowany jest z
czterech typw maych moleku, ktrych kolejno w obrbie acucha niesie ca informacj
genetyczn przekazywan potomstwu przez rodzicw. Szybka metoda pomiaru zmian w
strukturze DNA polega na zmieszaniu DNA dwch gatunkw i zmierzeniu, o ile stopni
Celsjusza temperatura topnienia zmieszanego (hybrydowego) DNA jest nisza od
temperatury topnienia czystego DNA pojedynczego gatunku. Jak si okazuje, obnienie
temperatury topnienia o jeden stopie Celsjusza (w skrcie: A T = 1C) oznacza, e
czsteczki DNA tych gatunkw rni si mniej wicej w 1 procencie.
W latach siedemdziesitych biolodzy molekularni i taksono- mowie przewanie w
niewielkim stopniu interesowali si nawzajem swoj prac. Pord tych nielicznych
taksonomw, ktrzy docenili moliwoci nowej techniki, hybrydyzacji DNA, by Charles
Sibley, ornitolog, wwczas pracujcy jako profesor ornitologii i dyrektor Muzeum Historii
Naturalnej Pea- body'ego przy Uniwersytecie Yale. Taksonomia ptakw jest dziedzin trudn
z powodu ogranicze anatomicznych narzucanych przez lot. Jest tylko okrelona liczba
sposobw zaproje
ktowania ptaka zdolnego, powiedzmy, do owienia owadw w powietrzu, skutkiem czego
ptaki o podobnych obyczajach maj bardzo podobn anatomi, bez wzgldu na pochodzenie.
Spy amerykaskie na przykad wygldaj i zachowuj si bardzo podobnie jak spy Starego
wiata, ale biolodzy doszli do przekonania, e te pierwsze s spokrewnione z bocianami, a te
drugie - z ptakami drapienymi, ich wzajemne podobiestwo za wynika z podobnego trybu
ycia. Rozczarowani ujemnymi stronami tradycyjnych metod rozszyfrowywania po-
krewiestw ptakw, Sibley i John Ahiquist zwrcili si w roku 1973 ku zegarowi DNA -
dokonali najpeniejszego, jak dotd, zastosowania metody biologii molekularnej w
taksonomii. Jednak dopiero od roku 1980 Sibley i Ahluist byli gotowi, aby rozpocz
publikowanie wynikw, ktre ostatecznie uwzgldniy zastosowanie zegara DNA w
przypadku okoo tysica siedmiuset gatunkw ptakw - prawie jednej pitej wszystkich
obecnie yjcych gatunkw.
Chocia dzieo Sibleya i Ahlquista byo monumentalne, pocztkowo spowodowao sporo
kontrowersji, poniewa niewielu innych naukowcw dysponowao na tyle szerokim
dowiadczeniem, aby to dzieo mc zrozumie. Oto typowe reakcje mych przyjaci
uczonych:
Niedobrze mi si robi, gdy sucham o tych bzdurach. Nie ; zwracam ju uwagi na to,
co ci faceci pisz. (Anatom)
Ich metody s w porzdku, ale e te si komu chce robi nudziarstwa takie jak
taksonomia ptakw? (Biolog molekularny)
Ciekawe, ale ich wnioski, zanim bdzie mona w nie uwierzy, wymagaj
dogbnego sprawdzenia innymi metodami. (Biolog ewolucyjny)
Ich wyniki s Prawd Objawion i bdzie lepiej, jak w ni uwierzycie. (Genetyk)
Wedug mojej wasnej opinii ten ostatni pogld okae si najbliszy prawdy. Zasady, na
ktrych opiera si zegar DNA, s nie do podwaenia; metoda uyta przez Sibleya i Ahlquista
jest na czasie; wreszcie wewntrzna spjno pomiarw genetycznego dystansu midzy
ponad osiemnastoma tysicami par hybrydowego DNA ptakw wiadczy o susznoci ich
rezultatw.
Jak Darwin, ktry mia na tyle wyczucia, aby ogosi swoje dowody zmiennoci pkli,
zanim omwi draliwy temat zmiennoci u ludzi, tak Sibley i Ahluist pozostawali przy
ptakach przez wiksz cz pierwszego dziesiciolecia swej pracy nad zegarem DNA.
Pierwsze wnioski z zastosowania tej samej metody opartej na DNA do badania pochodzenia
czowieka opublikowali dopiero w 1984 roku, a w pniejszych latach dopracowali swoje
wyniki. Badania byy oparte na DNA pochodzcym od czowieka i od wszystkich naszych
bliskich krewnych: szympansa pospolitego, szympansa bo- nobo, goryla, orangutana, dwch
gatunkw gibbonw i siedmiu innych gatunkw map Starego wiata. Rysunek 1 przedstawia
podsumowanie wynikw.
Jak przewidziaby kady anatom, najwiksza rnica genetyczna, wyraona jako
najwiksze obnienie temperatury topnienia DNA, wystpuje midzy DNA mapim a DNA
ludzkim lub pochodzcym od map czekoksztatnych. Ujto tylko liczbowo to, w czym
wszyscy byli zgodni ju od czasw, gdy nauka po raz pierwszy poznaa mapy
czekoksztatne: ludzie i mapy czekoksztatne s spokrewnieni bardziej ze sob ni z innymi
mapami. Liczba ta mwi, e mapy maj w 93 procentach struktur DNA tak jak czowiek i
czekoksztatne, a rnica dotyczy 7 procent.
Rwnie mao zaskakujca bya nastpna co do wielkoci rnica, rnica 5 procent
midzy DNA gibbonw a DNA pozostaych map czekoksztatnych i ludzi. To take
potwierdza przyjty pogld, e gibbony s najbardziej odrbnymi mapami
czekoksztatnymi, a naszymi najbliszymi powinowatymi s goryle, szympansy i
orangutany. Z tych ostatnich trzech map czekoksztatnych niedawno anatomowie uznali
orangutana za nieco bardziej odrbnego, i ten wniosek te
pasuje do wiadectwa DNA: rnica 3,6 procent midzy DNA orangutana a DNA czowieka,
goryla lub szympansa. Geografia potwierdza, e te ostatnie wymienione trzy gatunki oddzie-
liy si od gibbonw i orangutanw do dawno temu: zasig yjcych obecnie i kopalnych
gibbonw i orangutanw ogranicza si do poudniowo-wschodniej Azji, natomiast yjce
obecnie goryle i szympansy, a take wczesne formy kopalne czowieka wystpuj tylko w
Afryce.
Skrajne co do skali, bo najwiksze, cho rwnie mao zaskakujce, jest podobiestwo
midzy DNA szympansw pospolitych a DNA bonobo, ktre s w 993 procent identyczne i
rni si tylko w 0,7 procent Te dwa gatunki szympansa wygldaj tak podobnie, e dopiero
w roku 1929 anatomowie zdecydowali si nada im osobne nazwy. Szympansy yjce w
pobliu rwnika w rodkowym Zairze zostay sklasyfikowane jako szympansy karowate"
(bonobo), poniewa s przecitnie nieco mniejsze (maj te smuklejsz budow i dusze
nogi) ni bardzo rozprzestrzenione szympansy pospolite, wystpujce wszerz caej Afryki na
pnoc od rwnika. Jednake wzrost wiedzy o zachowaniach szympansw zebranej w
ostatnich latach spowodowa, i stao si jasne, e nieznaczne rnice anatomiczne midzy
szympansami pospolitymi a bonobo zacieraj znaczne rnice w biologii rozrodu. Inaczej ni
szympansy pospolite a podobnie jak my bonobo przyjmuj wiele rozmaitych pozycji
przy kopulacji, z twarz do twarzy" wcznie; kopulacja moe by zainicjowana przez kad
z pci, a nie tylko przez samca; samice s zdolne do spkowania przez wiksz cz
miesica, a nie tylko w krtkim okresie w poowie cyklu miesicznego; ponadto istniej silne
zwizki midzy samicami lub midzy samicami i samcami, a nie tylko midzy samcami.
Najwidoczniej ta odrobina genw (0,7 procent) rnica bonobo od szympansw pospolitych
ma wielkie znaczenie dla fizjologu rozrodu i rl odgrywanych przez obie pcie. Ten sam
wtek - niewielki procent rnicy genetycznej majcy ogromne konsekwencje
I- powrci jeszcze w tym oraz w nastpnym rozdziale Iw zwizku z rnicami genetycznymi
midzy ludmi a szympansami.
We wszystkich tych przypadkach, ktre omwilimy do tej pory, ju anatomiczne
dowody pokrewiestw byy przekonujce, a wnioski oparte na DNA jedynie potwierdziy to,
do czego doszli wczeniej anatomowie. Ale dziki DNA byo take moliwe rozwizanie
problemu, z ktrym anatomia nie dawaa sobie rady - pokrewiestwa midzy ludmi,
gorylami i szympansami. Jak pokazuje rysunek 1, ludzie rni si zarwno od bonobo, jak
od szympansa pospolitego mniej wicej w 1,6 procent swojego (naszego) DNA, a maj
wsplne 98,4 procent. Goryle rni si od nas i od obu szympansw nieco bardziej, mniej
wicej w 2,3 procent.
Zatrzymajmy si na chwil, aby te doniose liczby mogy wyjawi nam ca tre:
Goryle musiay si oddzieli od naszego pnia rodowego nieco wczeniej, zanim my
oddzielilimy si od szympansw pospolitych i karowatych. To szympansy, a nie goryle s
naszymi najbliszymi krewnymi. Innymi sowy, najbliszymi krewnymi szympansw s nie
goryle, lecz ludzie. Tradycyjna taksonomia wspieraa nasze skonnoci do antropocentryzmu,
twierdzc, e dostrzega zasadniczy rozdzia midzy potnym czowiekiem, samotnie
stojcym na wyynach, a niej stojcymi mapami czekoksztatnymi, z kretesem pogrony-
mi w otchani zwierzcoci. A teraz przyszli taksonomowie mog ujrze sprawy z
perspektywy szympansa: niewielka rnica midzy nieco wyszymi mapami
czekoksztatnymi (trzy szympansy, wczywszy szympansa czowieka") a nieco niszymi
mapami czekoksztatnymi (goryle, orangutany, gibbony). Tradycyjny podzia na mapy
czekoksztatne" (definiowane jako szympansy, goryle itd.) i ludzi - bdnie oddaje
rzeczywisto.
Dystans genetyczny oddzielajcy nas od bonobo i szympansw pospolitych (1,6 procent)
jest ledwie dwa razy wikszy
ni ten, ktry oddziela szympansy karowate od pospolitych (0,7 procent). Jest mniejszy ni
midzy dwoma gatunkami gibbonw (2,2 procent) czy te midzy tak blisko spokrewniony-
mi pnocnoamerykaskimi gatunkami ptakw, jak wireo czer- wonooki i biaooki (2,9
procent). Pozostae 98,4 procent naszego DNA jest zwykym DNA szympansa. Gwna
odmiana naszej hemoglobiny, na przykad, biaka przenoszcego tlen, ktre nadaje krwi kolor
czerwony, jest identyczna we wszystkich swoich 287 podjednostkach z hemoglobin
szympansa. Pod tym wzgldem i pod wieloma innymi jestemy po prostu trzecim gatunkiem
szympansa i to, co dobre dla bonobo i dla szympansa pospolitego, musi i nam wystarczy.
Istotne i rzucajce si w oczy cechy odrniajce nas od innych szympansw - wyprostowana
postawa, duy mzg, zdolno mowy, skpe owosienie ciaa i osobliwe obyczaje seksualne -
musz si pomieci w zaledwie 1,6 procent naszego programu genetycznego.
Gdyby rnice genetyczne midzy gatunkami akumuloway si ze sta prdkoci,
dziaayby jak rwno tykajcy zegarek. Do przeliczenia dystansu genetycznego na czas
absolutny brakowaoby tylko skali kalibrujcej, a tej dostarczyaby para gatunkw, dla ktrej
znalibymy zarwno dystans genetyczny, jak i czas oddzielenia si, datowany niezalenie
przez skamieniaoci. W rzeczywistoci dostpne s dwa niezalene kalibrowania dla
wyszych naczelnych. Po pierwsze, wedug danych paleontologicznych mapy
czekoksztatne oddzieliy si od pozostaych map 25 do 30 milionw lat temu, a teraz rni
je okoo 7,3 procent DNA. Po drugie, orangutany oddzieliy si od szympansw i goryli 12
do 16 milionw lat temu i obecnie rni je okoo 3,6 procent DNA. Kiedy porwna te dwa
przykady, okazuje si, e podwojenie czasu ewolucyjnego (12r-16 do 25-30 milionw lat)
prowadzi do podwojenia dystansu genetycznego (3,6 do 7,3 procent DNA). A zatem zegar
DNA wyszych naczelnych tyka stosunkowo rwno.
Stosujc to kalibrowanie Sibley i Ahluist oszacowali
nastpujcy schemat czasowy naszej ewolucji. Poniewa dystans genetyczny pomidzy nami
i szympansami (1,5 procent) jest o poow mniejszy niz ten, ktry dzieli szympansy od
orangutanw (3,6 procent), musielimy poda swoj drog przez czas rwny mniej wicej
poowie okresu 12-16 milionw lat, ktre orangutany miay na nagromadz, nie rnicy
genetycznej dzielcej je od szympansw. To znaczy, linie ewolucyjne czowieka i innych
szympansw" rozdzieliy si okoo 6 do 8 milionw lat temu. To samo rozumowanie
prowadzi do wniosku, e goryle odeszy od naszego - trzech szympansw wsplnego
przodka okoo 9 milionw lat temu, a bonobo i szympansy pospolite oddzieliy si od siebie
okoo 3 milionw lat temu. Kiedy jako pocztkujcy student w roku 1954 uczyem si ant-
ropologii fizycznej, zalecane podrczniki mwiy co przeciwnego: e ludzie oddzielili si od
map czekoksztatnych 15 do 30 milionw lat temu. Zegar DNA silnie umacnia ponadto
kontrowersyjne wnioski wycignite rwnie z kilku innych zegarw molekularnych,
opartych na sekwencji aminokwasw w biakach, DNA mitochondrialnym i globino* wym
pseudogenie DNA Kady z tych zegarw wskazuje, e ludzie mieli tylko krtk histori jako
gatunek odrbny od innych czekoksztatnych, znacznie krtsz, ni zazwyczaj przyjmowali
paleontolodzy.
Do jakich wnioskw na temat naszego miejsca w krlestwie zwierzt prowadz te
wyniki? Biolodzy klasyfikuj ywe istoty w hierarchiczne kategorie, od najbardziej do coraz
mniej specyficznych: podgatunek, gatunek, rodzaj, rodzina, nadrodzina, rzd, gromada, typ.
Encyclopedia Britannica i wszystkie podrczniki biologii w mojej bibliotece podaj, e ludzie
i mapy czekoksztatne nale do tego samego rzdu, nazywanego Naczelne (Primates), i do
tej samej nadrodziny, nazwanej Hominoidea, ale do osobnych rodzin, zwanych Hominidae
i Pongidae. To, czy praca Sibleya i Ahluista zmieni klasyfikacj, zaley od filozofii przyjtej
w taksonomii. Tradycyjni taksonomowie grupuj gatunki w wysze kategorie, oceniajc do
subiektywnie wano rnic midzy gatunkami. Taksonomowie ci umieszczaj czowieka w
osobnej rodzinie z powodu wyranie rnicujcych cech funkcjonalnych, takich jak duy
mzg czy dwunona postawa, a na tak klasyfikacj pomiar dystansu genetycznego nie ma
wpywu.
Jednake inna szkoa taksonomii, tak zwana kladystyka, argumentuje, e klasyfikacja
powinna by obiektywna i jednorodna, oparta na dystansach genetycznych lub czasie dywer-
gencji. Wszyscy taksonomowie dzisiaj si zgadzaj, e wireo czerwonooki i biaooki nale
razem do rodzaju Vireo, a rne gatunki gibbonw do rodzaju Hylobates. Jednake
czonkowie tych par gatunkw s od siebie bardziej oddaleni genetycznie ni ludzie od
pozostaych dwch szympansw, a oddzielenie si nastpio dawniej. Zatem na tej podstawie
ludzie nie tworz osobnej rodziny ani nawet osobnego rodzaju, ale nale do tego samego
rodzaju co szympansy pospolity i bonobo. Poniewa nasza nazwa rodzajowa Homo bya
zaproponowana wczeniej, zgodnie z reguami nomenklatury biologicznej naley jej si
pierwszestwo przed nazw rodzajow Pan, utworzon dla innych" szympansw. A wic
mamy dzisiaj na Ziemi nie jeden, ale trzy gatunki rodzaju Homo: szympans pospolity, Homo
troglodytes; bonobo, Homo paniscus; oraz trzeci szympans, albo szympans czowiek, Homo
sapiens. Poniewa goryl jest tylko niewiele bardziej oddalony, ma on prawie rwne prawo do
tego, aby uznano go za czwarty gatunek rodzaju Homo.
Nawet taksonomowie bdcy zwolennikami kladystyki s antropocentryczni, a wic
skomasowanie ludzi i szympansw w ten sam rodzaj byoby dla nich niewtpliwie gorzk
piguk do przeknicia. Nie ma jednak wtpliwoci, e jeeli kiedy szympansy naucz si
kladystyki albo gdy kiedy jaki taksonom z Przestrzeni Pozaziemskiej zawita na Ziemi,
aby skatalogowa jej mieszkacw, now klasyfikacj.
przyjm bez wahania
Ktre konkretnie geny s inne u szympansw i u ludzi? Zanim bdziemy mogli rozway
t kwesti, musimy wczeniej zrozumie, czego dokonuje DNA - nasz materia genetyczny.
Znaczna cz albo nawet wikszo naszego DNA nie peni adnej znanej funkcji i by
moe stanowi molekularny zom": to znaczy, czsteczki DNA, ktre zostay zduplikowa- ne
albo straciy poprzedni funkcj, a ktrych nie wyelimino< wa dobr naturalny, poniewa
nie czyni adnej szkody. Jeli chodzi o t cz naszego DNA, ktra peni znane funkcje,
gwna funkcja zwizana jest z dugimi acuchami aminokwasw - biakami. Niektre
biaka buduj znaczn cz struktur naszego ciaa (jak biako keratyna we wosach albo
kolagen w tkance cznej), podczas gdy inne biaka, zwane enzymami, syntetyzuj i
rozkadaj wikszo innych moleku naszego ciaa. Kolejno maych skadowych czstek
(zasad nukleotydowych) w DNA wyznacza kolejno kwasw nukleinowych w naszych
biakach. Inne czci naszego funkcjonalnego DNA reguluj syntez biaek.
Najatwiejsze do zrozumienia w kategoriach genetyki s te nasze widoczne cechy, ktre
pochodz od pojedynczych biaek i pojedynczych genw. Biako transportujce tlen w naszej
krwi, na przykad, o ktrym ju wspominalimy - hemoglobina, skada si z dwch
acuchw aminokwasowych, z ktrych kady wyznaczony jest przez jeden odcinek DNA
(pojedynczy gen"). Te dwa geny nie wywieraj adnych innych wykrywalnych skutkw
oprcz tego, e wyznaczaj struktur hemoglobiny, ktrej wystpowanie ograniczone jest do
naszych czerwonych krwinek. I odwrotnie, struktura hemoglobiny jest w peni
zdeterminowana przez te dwa geny. Sposb odywiania si czy intensywno treningu mog
wpyn na ilo wytwarzanej hemoglobiny, ale nie na jej struktur.
To jest najprostsza sytuacja, ale s take geny wpywajce na wiele obserwowalnych
cech. Na przykad nieuleczalna choroba, zwana chorob Tay-Sachsa, objawia si wieloma
anomaliami w zachowaniu i w anatomii, jak nadmierne linienie, usztywniona postawa,
tawa skra, nienormalny rozrost gowy i inne zmiany. Wiemy, e w tym przypadku
wszystkie te widoczne skutki w jaki sposb wynikaj ze zmiany w jednym enzymie,
zdeterminowanym przez gen choroby Tay-Sachsa, ale nie wiemy dokadnie, jak to si dzieje.
Poniewa enzym ten wystpuje w wielu tkankach naszego ciaa i rozkada szeroko
rozpowszechniony skadnik komrek, skutki zmian w tym enzymie maj szeroki zasig i w
kocu prowadz do mierci. Odwrotnie, pewne cechy, takie jak wzrost po osigniciu doj-
rzaoci, pozostaj pod wpywem jednoczenie wielu genw oraz czynnikw
rodowiskowych (na przykad odywiania w okresie dziecistwa).
Chocia naukowcy rozumiej dobrze funkcj licznych genw wyznaczajcych znane
pojedyncze biaka, znacznie mniej wiemy o funkcji genw zespoowo determinujcych takie
cechy jak na przykad wikszo zachowa. Byoby absurdem przypuszcza, e takie oznaki
czowieczestwa, jak sztuka, jzyk albo agresja, zale od pojedynczego genu. Rnice w
zachowaniu midzy poszczeglnymi ludmi s w sposb oczywisty pod ogromnym
wpywem rodowiska i jest spraw wielce kontrowersyjn, jak rol odgrywaj geny w tych
rnicach indywidualnych. Jednake co do tych zachowa, ktre niezmiennie rni ludzi i
szympansy, jest prawdopodobne, e maj z nimi co wsplnego rnice genetyczne, chocia
jeszcze nie potrafimy wskaza genw za nie odpowiedzialnych. Zdolno mowy, na
przykad, ktr maj ludzie, a ktrej brak szympansom, z pewnoci uzaleniona jest od
rnic w genach determinujcych budow narzdu gosu i pocze w mzgu. Mody
szympans, wychowywany w domu psychologa razem z jego dzieckiem w tym samym wieku,
zawsze wyglda jak szympans i nie nauczy si mwi ani chodzi
w pozycji wyprostowanej. Ale to, czy osobnik ludzki po do-
|roniciu osignie biego w jzyku angielskim czy
w koreaskim, nie zaley od genw, a jedynie od rodowiska jzykowego w dziecistwie, jak
tego dowodz osignicia lin- gwistyczne dzieci koreaskich zaadoptowanych przez ro-
dzicw mwicych po angielsku.
Majc to wszystko na uwadze, czy moemy co powiedzie o tym 1,6 procent naszego
DNA, ktry rni si od DNA szympansa? Wiemy, e geny gwnej odmiany naszej hemo-
globiny si nie rni, a e pewne inne geny wykazuj niewielkie rnice. W dziewiciu
acuchach biaka, zbadanych dotychczas zarwno u czowieka, jak u szympansa
pospolitego, rni si tylko pi z 1271 aminokwasw: jeden aminokwas w biaku mini
zwanym mioglobin, jeden w podrzdnym acuchu hemoglobiny, zwanym acuchem delta,
i trzy w enzymie zwanym anhydraz wglanow. Ale nie wiemy jeszcze, ktre odcinki DNA
odpowiadaj za te istotne rnice funkcjonalne midzy ludmi a szympansami, o ktrych
bdzie mowa w rozdziaach 2 do 7: rnice w wielkoci mzgu, anatomii miednicy,
narzdzie gosu i genitaliach, owosieniu pokrywajcym ciao, eskim cyklu
menstruacyjnym, menopauzie i w innych cechach. Te wane rnice z pewnoci nie po-
wstay jako skutek rnicy 5 aminokwasw, wykrytej do tej pory. W chwili obecnej moemy
powiedzie z pewnoci jedynie to, e: wikszo naszego DNA to zom; co najmniej cz
owego 1,6 procent stanowicego rnic midzy nami a szympansami, jak ju wiadomo, to
te jest zom; istotne rnice funkcjonalne musz zawiera si w jakim jeszcze nie ziden-
tyfikowanym uamku owego 1,6 procent.
W obrbie tego niewielkiego specyficznego uamka naszego DNA jedne rnice maj
wiksze znaczenie dla naszego ciaa ni inne. Zacznijmy od tego, e aminokwasy w biakach
mog w wikszoci by zdeterminowane przez co najmniej dwie alternatywne sekwencje
zasad nukleotydowych w DNA. Zmiany zasad nukleotydowych z jednej takiej sekwencji na
alter
natywn stanowi milczce" mutacje: nie powoduj one zmiany kolejnoci aminokwasw w
biakach. A nawet jeeli zmiana jednej zasady spowoduje zamian jednego aminokwasu na
inny, to i tak niektre aminokwasy s do siebie bardzo podobne pod wzgldem waciwoci
chemicznych albo s zlokalizowane w stosunkowo mao wraliwej czci molekuy biaka.
Ale inne fragmenty czsteczki biaka maj istotne znaczenie dla jego funkcji. Zamiana
aminokwasu w takim fragmencie na inny aminokwas, chemicznie rnicy si, bdzie miaa
zapewne jaki wykrywalny skutek. Tak na przykad choroba zwana anemi sierpowat,
czsto prowadzca do mierci, jest skutkiem zmiany w rozpuszczalnoci naszej hemoglobiny,
zmiany, ktrej przyczyn jest zamiana jednego z 287 aminokwasw hemoglobiny, co z kolei
spowodowane jest zamian tylko jednego z trzech nukleotydw okrelajcych ten
aminokwas. Zmiana ta polega jednak na zastpieniu aminokwasu o ujemnym adunku innym,
bez adnego adunku, przez co zmienia si adunek elektryczny caej czsteczki
hemoglobiny.
Chocia nie wiemy, ktre konkretnie geny albo zasady nuk- leotydowe w najistotniejszy
sposb odpowiadaj za obserwowane rnice midzy nami a szympansami, s liczne
przykady wskazujce na jeden lub dwa geny wywierajce wielki wpyw. Wspominaem ju
o wielu znacznych i widocznych rnicach midzy cierpicymi na chorob Tay-Sachsa a
normalnymi ludmi, ktre wszystkie w jaki sposb wynikaj z pojedynczej zmiany jednego
enzymu. Jest to przykad rnicy midzy osobnikami tego samego gatunku. Jeeli chodzi o
rnice midzy spokrewnionymi gatunkami, dobrego przykadu dostarczaj ryby
pielgnicowate z afrykaskiego Jeziora Wiktorii. Pielgnicowate s popularnymi gatunkami
ryb akwariowych, z ktrych okoo dwustu wystpuje tylko w tym jednym jeziorze, gdzie
wyewoluoway one od jednego przodka, zapewne w cigu ostatnich dwustu tysicy lat. Te
dwiecie gatunkw rni si midzy sob zwyczajami pokarmowymi nie mniej ni
inne ryby, jeszcze inne rozmaicie: chrupi limaki, ywi si planktonem, api owady,
wyskubuj uski innym rybom albo specjalizuj si w porywaniu embrionw, ktre wylgaj
si innym samicom rybim. A jednak wszystkie te pielgnice z Jeziora Wiktorii rni si
midzy sob przecitnie tylko w 0 4 procent zbadanego DNA. Trzeba byo zatem jeszcze
mniej mutacji genetycznych, aby zmieni limakoerc w wyspecjalizowanego dzieciobjc,
ni wymagao ich zrobienie czowieka z mapy.
Czy nowe dane o dystansie genetycznym midzy nami a szympansami maj oglniejsze
implikacje, wykraczajce poza techniczny problem nazw taksonomicznych? Prawdopodobnie
najwaniejsze implikacje dotycz tego, co mylimy o miejscu ludzi i map we
Wszechwiecie. Nazwy nie s tylko szczegem technicznym, lecz wyraaj one i tworz
postawy. (Jeeli nie wierzysz, sprbuj dzi wieczorem pozdrowi swego maonka, lub
maonk, sowami albo moje kochanie", albo ty winio", z tym samym wyrazem twarzy i
tak sam intonacj.) Nowe odkrycia nie mwi o tym, jak po win- n i m y myle o
ludziach i o mapach. Jednake, podobnie jak dzieo Darwina O powstawaniu gatunkw,
bd one miay wpyw na to, co rzeczywicie mylimy, i zapewne potrwa wiele Jat, zanim
dostosujemy do tego nasze postawy. Wspomn tylko jeden przykad kontrowersyjnej
dziedziny, ktra moe ulec takiemu wpywowi: wykorzystywanie map przez nas.
Obecnie dokonujemy fundamentalnego podziau na zwierzta (z mapami
czekoksztatnymi wcznie) i ludzi, to rozrnienie za kieruje naszym kodem etycznym i
postpkami. Jak zaznaczyem na wstpie tego rozdziau, na przykad uwaamy za
dopuszczalne, aby pokazywa mapy czekoksztatne w zoo, ale nie jest dopuszczalne, aby to
samo robi z ludmi. Ciekawe, jak odczuaby to publiczno, gdyby za
uwaya na klatce z szympansami tabliczk z napisem Homo troglodytes. A jednak, gdyby
nie wspczujce zainteresowanie mapami czekoksztatnymi, ktre w wielu ludziach budzi
si wanie w zoo, publiczne poparcie finansowe dla wysikw dziaaczy ochrony przyrody w
celu ochrony map czekoksztatnych w naturze mogoby by znacznie mniejsze.
Wspominaem take ju wczeniej, e uwaa si za dopuszczalne, aby mapy (ale nie
ludzi) poddawa bez ich zgody eksperymentom medycznym, koczcym si mierci. Mo-
tywem takiego postpowania jest wanie to, e te mapy s tak bardzo do nas podobne
genetycznie. Mona je zarazi wieloma takimi samymi chorobami, na jakie my zapadamy, a
ich organizmy bd podobnie reagoway na te choroby. A wic eksperymenty na mapach
czekoksztatnych daj znacznie lepsze szanse na zaprojektowanie udoskonalonych rodkw
medycznych dla ludzi, ni mogyby da eksperymenty na jakichkolwiek innych zwierztach.
Dokonanie tego wyboru stawia przed nami o wiele trudniejszy problem etyczny ni samo
trzymanie map czekoksztatnych w zoo. W kocu regularnie wizimy miliony ludzi -
przestpcw - w warunkach gorszych ni maj mapy czekoksztatne w zoo, ale nie ma
akceptacji dla postpowania analogicznego do prowadzenia bada medycznych na
zwierztach, mimo e miercionone eksperymenty na ludziach dostarczyyby badaczom
medycznym duo cenniejszych informacji ni miercionone eksperymenty na szympansach.
A przecie eksperymenty na ludziach, przeprowadzane przez nazistowskich lekarzy w
obozach koncentracyjnych, s powszechnie uwaane za najnikczemniejsze ze wszystkich
nazistowskich nikczemnoci. Dlaczego uwaamy, e przeprowadzanie takich eksperymentw
na szympansach jest w porzdku?
Gdzie na skali od bakterii do czowieka musimy zdecydowa, w ktrym miejscu zabicie
staje si morderstwem, a zjadanie - kanibalizmem. Wikszo ludzi wyznacza t granic po-
midzy czowiekiem a wszystkimi innymi gatunkami. Jed-
nake spora liczba ludzi to wegetarianie, ktrzy nie chc zjada adnych zwierzt
(chocia zjadaj roliny). A take coraz goniejsza mniejszo, naleca do ruchu na rzecz
praw I zwierzt, protestuje przeciw eksperymentom medycznym na zwierztach
przynajmniej niektrych. Ten ruch jest szczeglnie aktywny, jeeli chodzi o eksperymenty na
kotach, psach i naczelnych, mniej si przejmuje myszami i przewanie milczy na temat
owadw i bakterii.
Jeeli nasz kodeks etyczny polegaby na czysto arbitralnym rozrnieniu czowieka od
wszystkich innych gatunkw, to mielibymy kodeks oparty na nagim samolubstwie,
pozbawiony jakichkolwiek wyszych zasad. Jeeli jednak kodeks ten czynic rozrnienia
uwzgldnia nasz wysz inteligencj, stosunki spoeczne, zdolno do odczuwania blu,
staje si wtedy rzecz trudn obrona zasady wszystko albo nic, ktra wytycza granic
pomidzy wszystkimi ludmi a wszystkimi zwierztami. Zamiast tego rne ograniczenia
etyczne powinny by stosowane do bada nad rnymi gatunkami. Ale moe znowu to samo
nasze nagie samolubstwo, tylko w nowym przebraniu, kae nam przyznawa specjalne prawa
tym zwierztom, ktre s nam najblisze genetycznie? Mona jednak take w sposb
obiektywny postawi tez, opart na wspomnianych wyej przesankach (inteligencja,
stosunki spoeczne itd.), e szympansy i goryle kwalifikuj si do etycznego traktowania w
sposb uprzywilejowany w stosunku do owadw i bakterii. Jeeli ktrykolwiek gatunek
obecnie uywany w badaniach medycznych powinien by zasadnie objty cakowitym
zakazem dokonywania medycznych eksperymentw, to tym gatunkiem z pewnoci jest
szympans.
Na dylemat etyczny powstajcy w zwizku z eksperymentami na zwierztach skada si
jeszcze i to, e szympansy s zagroone jako gatunek. W tym przypadku badania medyczne
nie tylko zabijaj osobniki, ale gro te unicestwieniem samego gatunku. Nie o to chodzi, e
zapotrzebowanie do bada jest jedynym zagroeniem populacji szympansw; do gwnych
zagroe nale rwnie niszczenie siedlisk i odawianie do ogrodw zoologicznych.
Wystarczy ju jednak to, e zapotrzebowanie do bada jest zagroeniem powanym. Dylemat
etyczny komplikuje si bardziej, kiedy rozwaa si inne fakty: przecitnie kilka dzikich
szympansw ginie w trakcie chwytania ywcem i transportu do laboratorium medycznego
jednego szympansa (czsto chodzi o modego osobnika noszonego przez matk); badacze
medyczni nie odegrali wikszej roli w walce o ochron dzikich populacji szympansw, mimo
e mieliby w tym swj osobisty samolubny interes; wreszcie to, e szympansy uywane w
badaniach wizione s czsto w okrutnych warunkach. Pierwszy uywany w badaniach
medycznych szympans, ktrego widziaem, dostawa zastrzyki wolno dziaajcego
miertelnego wirusa i trzymany by w samotnoci przez kilka lat, a do mierci, w maej
klatce w zamknitym pomieszczeniu, bez adnych zabawek, w Narodowym Instytucie
Zdrowia USA.
Hodowla szympansw w niewoli z przeznaczeniem do bada pozwala unikn obiekcji
zwizanych z uszczuplaniem naturalnej populacji. Ale i to take nie pozwala omin pod-
stawowego dylematu, tak jak czynienie niewolnikami dzieci Murzynw urodzonych w USA
po zniesieniu handlu niewolnikami z Afryki nie uczynio niewolnictwa atwiejszym do
akceptowania. Dlaczego jest dopuszczalne eksperymentowanie na Homo troglodytes, a nie na
Homo sapiens? A z drugiej strony, czy mona wyjani rodzicom dzieci, ktrym grozi mier
z powodu choroby, obecnie bdcej przedmiotem bada na szympansach w niewoli, e ich
dzieci s mniej wane od szympansw? W ostatecznym rozrachunku to my, spoeczestwo, a
nie tylko uczeni, bdziemy musieli dokonywa tych straszliwych wyborw. Jedno jest
pewne, e nasz pogld na czowieka i na mapy czekoksztatne okreli decyzj.
W ostatecznoci zmiana naszego stosunku do map czekoksztatnych moe w zasadniczy
sposb wpyn na to, czy one
w ogle przeyj na wolnoci. Obecnie ich populacje s szczeglnie zagroone z powodu
niszczenia rodowisk w lasach deszczowych Afryki i Azji oraz legalnego i nielegalnego I
chwytania i zabijania. Jeeli obecna tendencja si utrzyma, to J do czasu, kiedy dzieci
urodzone w tym roku pjd na studia goryl grski, orangutan, gibbon biaorki, gibbon
Klossa, a by moe take inne mapy czekoksztatne bd yy ju tylko w ogrodach
zoologicznych. Wygaszanie kaza do rzdw Ugandy, Zairu i Indonezji na temat ich
moralnego obowizku ochrony swoich dzikich map czekoksztatnych - nie wystarczy. To s
ubogie kraje, a tworzenie i utrzymywanie parkw narodowych jest kosztowne. Jeeli my,
jako trzeci szympans, uznamy, e warto chroni pozostae dwa szympansy, to ci z nas, ktrzy
yj w bogatszych krajach, bd musieli ponie wikszo kosztw. Z punktu widzenia
samych map najwaniejszym skutkiem tego, czego nauczya nas opowie o trzech
szympansach, bdzie nasz stosunek do zapacenia tego rachunku.
Rozdzia 2
WIELKI SKOK
Przez wiksz cz okresu wielu milionw lat, ktre upyny, od kiedy nasze drzewo
rodowe oddzielio si od linii ewolucyjnej map czekoksztatnych, nie bylimy pod
wzgldem sposobu ycia niczym wicej jak tylko przereklamowanym szympansem. Jeszcze
zaledwie czterdzieci tysicy lat temu zachodni Europ wci zaludniali neandertalczycy,
istoty prymitywne, dla ktrych sztuka i postp prawie nie istniay. Zmiana nastpia nagle,
gdy w Europie pojawili si ludzie identyczni ze wspczesnymi pod wzgldem budowy
anatomicznej, przynoszc ze sob sztuk, instrumenty muzyczne, lampy, wymian handlow
i postp. Neandertalczycy wkrtce zniknli.
Ten Wielki Skok w Europie by prawdopodobnie wynikiem podobnego skoku, ktry
nastpi w cigu poprzednich kilkudziesiciu milionw lat na Bliskim Wschodzie i w Afryce.
Ale nawet pardziesit tysicleci to zaledwie maa czstka (mniej ni 1 procent) naszej
dugiej historii, odrbnej od historii map czekoksztatnych. Jeeli chodzi o t szczegln
chwil, o ktrej moglibymy powiedzie, e wanie wtedy stalimy si ludmi, to jest ni
wanie moment Wielkiego Skoku. Wystarczyo zaledwie par dalszych tysicy lat na
udomowienie zwierzt, rozwinicie rolnictwa i metalurgii oraz wynalezienie pisma. A std
dzieli nas ju tylko may krok od tych monumentalnych zdobyczy cywilizacji, ktre
spowodoway, e - jak si wydaje - nieprzekraczalna przepa dzieli ludzi od zwierzt;
osigni i wyczynw tak monumentalnych, jak port
ret Mony Lisy i symfonia Eroica, wiea Eiffla i sputnik, piece Dachau i bombardowanie
Drezna.
W tym rozdziale podejm problematyk zwizan z naszym nagym rozwojem ku
czowieczestwu. Dziki czemu by on [moliwy i dlaczego nastpio to tak nagle? Co
zatrzymao w rozwoju neandertalczykw i jaki los ich spotka? Czy neandertalczycy i ludzie
wspczeni kiedykolwiek si spotkali? A jeeli tak, to jak si w stosunku do siebie
zachowywali?
Ani zrozumienie Wielkiego Skoku, ani pisanie na ten temat nie s atwe. Bezporednie
wiadectwa opieraj si na technicznych szczegach dotyczcych zachowanych koci i na-
rzdzi kamiennych. Terminologia archeologiczna pena jest poj niezrozumiaych dla
zwykych ludzi, takich jak kykcie potyliczne", cofnite uki uchwowe" czy ostrza
szatelper- roskie". To, co naprawd chcemy zrozumie - sposb ycia i stopie
uczowieczenia naszych rnych przodkw - nie zachowao si w sposb bezporedni, mona
o tym tylko wnioskowa na podstawie takich wanie technicznych szczegw dotyczcych
koci i narzdzi. Wikszoci danych brak, a o znaczenie tych wiadectw, ktre si zachoway,
archeolodzy czsto si spieraj. Poniewa ksiki i artykuy wymienione w Lekturach
uzupeniajcych" zaspokoj zainteresowania czytelnikw, pragncych si dowiedzie wicej
na temat cofnitych ukw uchwowych, tutaj skupi si na wnioskach, jakie mona
wycign na podstawie koci i narzdzi.
Aby umieci ludzk ewolucj w perspektywie czasowej, przypomnijmy sobie, e ycie na
Ziemi powstao kilka miliardw lat temu, a dinozaury wymary przed mniej wicej
szedziesicioma picioma milionami lat. Zaledwie sze do dziesiciu milionw lat temu
nasi przodkowie ostatecznie zaczli si rni od przodkw goryli i szympansw. A zatem
historia ludzkoci stanowi tylko nieznaczn czstk historii ycia. Filmy science fiction
przedstawiajce jaskiniowcw
uciekajcych przed dinozaurami s wanie tym, czym s: fikcj.
Wsplny przodek ludzi, szympansw i goryli y w Afryce, i tylko tam do tej pory
wystpuj szympansy i goryle; take zasig naszego wystpowania przez miliony lat by
ograniczony do tego obszaru. Pocztkowo nasi przodkowie mogliby by zaklasyfikowani
tylko jako jeden z gatunkw map czekoksztatnych, ale trzy przemiany, ktre kolejno
nastpiy, pchny ich w kierunku ludzi wspczesnych. Pierwsza z tych zmian nastpia
okoo czterech milionw lat temu, od kiedy to, jak wskazuje struktura skamieniaych koci,
nasi przodkowie nabrali zwyczaju chodzenia na dwch tylnych koczynach, w postawie
wyprostowanej. Goryle i szympansy natomiast chodz wyprostowane tylko czasami,
przewanie za poruszaj si na czworakach. Pozycja wyprostowana zwolnia przednie
koczyny naszych przodkw, co umoliwio im robienie innych rzeczy, z ktrych
najwaniejsze okazao si sporzdzanie narzdzi.
Druga zmiana nastpia mniej wicej przed trzema milionami lat, kiedy to nasz rd
podzieli si na co najmniej dwa wyrane gatunki. Aby mie to do dalszych rozwaa, za-
uwamy, e osobniki nalece do dwch rnych gatunkw, aby y na tym samym terenie,
musz peni rne funkcje ekologiczne i zazwyczaj si ze sob nie krzyuj. Kojoty i wilki,
na przykad, s w sposb oczywisty blisko ze sob spokrewnione i zanim wilki nie zostay
wytpione na wikszej czci terytorium Stanw Zjednoczonych, jedne i drugie yy na tych
samych obszarach Ameryki Pnocnej. Jednake wilki s wiksze, zwykle poluj na due
ssaki, takie jak jelenie i osie, czsto yj w duych watahach, kojoty za s mniejsze,
zazwyczaj poluj na mae ssaki, takie jak krliki i myszy, zwykle yj w parach albo maych
grupach. Kojoty na og kojarz si z kojotami, a wilki z wilkami. Natomiast wszystkie
ludzkie populacje yjce dzisiaj krzyuj si ze wszystkimi innymi populacjami ludzkimi, z
ktrymi maj rozlege kontak-
ty. Ekologiczne rnice midzy dzi yjcymi ludmi s 1 wycznie wynikiem edukacji w
okresie dziecistwa: nie pole- 1 gaj na tym, e niektrzy z nas rodz si z ostrymi zbami I i
wyposaeniem do polowania na jelenie, a inni maj zby 1 trce, zbieraj jagody i nie kojarz
si z owcami jeleni. A za- i tem wszyscy ludzie wspczeni nale do jednego gatunku, f
Jednake w przeszoci linia rodowa czowieka prawdopodo- I bnie dwa razy si
rozdzielia - powstay osobne gatunki, I rnice si od siebie jak wilki od kojotw. Ostatnie
takie l wydarzenie, ktre opisz pniej, mogo mie miejsce w okre- f sie Wielkiego Skoku.
Wczeniejsze nastpio okoo trzech mi- j lionw lat temu, kiedy nasz rd podzieli si na
dwa: mapoluda o tgiej czaszce i potnych zbach trzonowych, o ktrym sdzimy, e
si odywia szorstkim pokarmem rolinnym, czsto nazywanego Australopithecus robustus
(co oznacza: j poudniowa mapa krzepka"), oraz mapoluda o delikatniej- szej budowie
czaszki i mniejszych zbach, przypuszczalnie wszystkoernego, znanego pod nazw
Australopithecus africa- nus (poudniowa mapa afrykaska"). Ten ostatni mapolud
przeksztaci si w form o wikszym mzgu, nazwan Homo habilis (czowiek zrczny").
Jednake kopalne koci, ktre zdaniem pewnych paleontologw reprezentuj osobniki
mskie ieskie Homo habilis, rni si od siebie tak znacznie wielkoci czaszki i
wielkoci zbw, e mog one w rzeczywistoci oznacza inne rozwidlenie naszego
rodowodu, z dwoma podobnymi do habilis gatunkami: Homo habilis jako taki i tajemniczy
Trzeci Czowiek. A zatem przed dwoma milionami lat byy co najmniej dwa, a moe trzy
gatunki przedludzkie.
Trzeci i ostatni z wielkich zmian, ktra spowodowaa, e nasi przodkowie zaczli by
bardziej czekoksztatni, a mniej mapoksztatni, byo uywanie narzdzi kamiennych. Jest to
wyranie ludzkie znami, z bezspornymi zacztkami u zwierzt: ziby dzicioowate, spy
egipskie i wydry morskie znane s jako te spord wielu gatunkw zwierzt, u ktrych nieza-
lenie wyksztacio si stosowanie narzdzi do chwytania albo
obrbki pokarmu, chocia aden z tych gatunkw nie jest tak dalece uzaleniony od
uywania narzdzi jak my dzisiaj. Szympansy pospolite take uywaj narzdzi, czasami
kamiennych, lale nigdy w iloci mogcej usa okolic. A przecie przed 2,5 [milionami lat
bardzo prymitywne narzdzia w wielkich ilociach wystpoway na obszarach
zamieszkiwanych przez praludzi w Afryce Wschodniej. Skoro byy dwa lub trzy ga- tunki
praludzi, to ktry z nich wytwarza narzdzia? Prawdopodobnie ten o delikatnej czaszce,
skoro zarwno on, jak i narzdzia trway nadal i ewoluoway.
Jeeli do dzisiaj przey tylko jeden gatunek, kilka milionw lat temu za yy dwa lub
trzy gatunki, to jasne jest, e jeden lub dwa gatunki musiay wymrze. Kto by naszym
przodkiem, a ktry gatunek skoczy na mietniku ewolucji, i kiedy to przetasowanie
nastpio? Zwycizc zosta Homo habilis o delikatniejszej czaszce, ktry dalej si rozwija
powikszajc wielko mzgu i rozmiary ciaa. Okoo 1700000 lat temu rnica bya
wystarczajco dua, antropolodzy nadali wic naszemu przodkowi now nazw: Homo
erectus, co oznacza czowiek wyprostowany" (skamieniaoci Homo erectus odkryto
wczeniej ni wszystkie te wykopaliska, ktre dotd omawiaem, tote antropolodzy nie
mogli wiedzie, e Homo erectus nie by pierwszym praczowiekiem chodzcym w pozycji
wyprostowanej). Krzepki mapolud znikn okoo 1200 000 lat temu, a Trzeci Czowiek
(jeeli w ogle taki by) musia te znikn do tego czasu. Na temat tego, dlaczego Homo
erectus przetrwa, a mapolud krzepki nie - moemy tylko spekulowa. Dopuszczalne jest
przypuszczenie, e mapolud krzepki nie mg duej konkurowa z Homo erectus, poniewa
ten zjada zarwno pokarm zwierzcy, jak rolinny, a narzdzia i wikszy mzg czyniy go
wydajniejszym take w zdobywaniu pokarmu rolinnego, od ktrego jego krzepki bliniak
by uzaleniony. Jest rwnie prawdopodobne, e Homo erectus sam zepchn bliniaka w
przepa niepamici, zabijajc go na miso.
Cay ten rozwj, o ktrym rozprawiaem do tej pory, przebiega na kontynencie
afrykaskim. Tamtejsze przemiany pozostawiy Homo erectus jako jedynego praczowieka
na scenie afrykaskiej. Dopiero mniej wicej milion lat temu Homo erectus ostatecznie si
rozprzestrzeni. Jego narzdzia kamienne i koci wskazuj, i osign Bliski, a potem Daleki
Wschd (wiadcz o tym synne wykopaliska znane jako czowiek pekiski i czowiek
jawajski) oraz Europ. Nadal ewoluowa w naszym kierunku powikszay si rozmiary
jego czaszki i nastpowao zaokrglenie jej ksztatu. Okoo 500 000 lat temu niektrzy z
naszych przodkw wygldali bardziej podobnie do nas ni do wczeniejszego Homo erectus,
dlatego te zostali zaklasyfikowani do naszego wasnego gatunku (Homo sapienst co oznacza
czowiek rozumny"), chocia nadal ich czaszka i uki brwiowe byy tsze ni nasze
obecnie.
Czytelnikom nie znajcym szczegowo kolei naszej ewolucji mona wybaczy, jeeli
uznaj, e pojawienie si Homo sapiens stanowio Wielki Skok. Czy nasz byskawiczny
wzlot na poziom sapiens, p miliona lat temu, nie by wspania kulminacj historii Ziemi,
kiedy to sztuka i wymylna technologia ostatecznie opanoway t do tej pory mao ciekaw
planet? Bynajmniej: pojawienie si Homo sapiens nie byo adnym szczeglnym
wydarzeniem. Na malowida jaskiniowe, domy, uk i strzay - na to wszystko trzeba byo
jeszcze czeka przez nastpne setki tysicy lat. Narzdzia kamienne byy wci rwnie
prymitywne jak te, ktre Homo erectus robi od miliona lat. Dodatkowa objto mzgu
owych wczesnych Homo sapiens nie spowodowaa dramatycznej zmiany naszego sposobu
ycia. Caa duga kadencja Homo erectus i wczesnego Homo sapiens poza Afryk bya
okresem nieskoczenie powolnych zmian kulturowych. W rzeczy samej, jedyne, co zasuguje
na miano kapitalnego postpu, to zapewne opanowanie ognia; jaskinie, w ktrych y
czowiek pekiski, daj na to jedn z najwczeniejszych wskazwek w postaci popiou, wgla
drzewnego i spalonych koci. Ale nawet i to osignicie
o ile te ogniska jaskiniowe rzeczywicie rozpali czowiek, nie piorun naleaoby
przypisa Homo erectus, a nie Homo sapiens. Pojawienie si Homo sapiens ilustruje
paradoks omawiany w poprzednim rozdziale: nasz wzlot ku czowieczestwu nie nastpowa
w prostej proporcji do zmian w naszych genach. Wczesny Homo sapiens bardziej oddali si
od szympansa w swojej anatomii ni w osigniciach kulturowych. Brakowao cigle
pewnych zasadniczych elementw, aby Trzeci Szympans mg wpa na pomys
namalowania freskw w Kaplicy Sykstyskiej.
Jak nasi przodkowie przeyli okres ptora miliona lat pomidzy pojawieniem si Homo
erectus a Homo sapiens?
Jedynymi pozostaociami z tego okresu s kamienne narzdzia, ktre uprzejmo kae
nazwa surowymi", w porwnaniu z piknie wypolerowanymi narzdziami kamiennymi
wykonywanymi do niedawna przez Polinezyjczykw, Indian amerykaskich i innych ludzi
nowszej epoki kamienia. Wczesne narzdzia kamienne rni si pod wzgldem wielkoci i
ksztatu, a archeolodzy na podstawie tych odrbnoci nadaj im rne nazwy: piciak",
rozupiec" czy skrobacz". Nazwy te wiadcz o tym, e adne z tych wczesnych narzdzi
nie ma na tyle odrbnego i powtarzalnego ksztatu, aby mogo si kojarzy z jak specjaln
funkcj, tak jak w oczywistych przypadkach igy i ostrza do wczni, pozostawionych przez o
wiele pniejszych kromanioczykw. lady zuycia na narzdziach wskazuj, e stosowano
je zamiennie do krojenia misa, koci, skr, drewna i nie zdrewniaych czci rolin. Wydaje
si jednak, e do cicia wszystkich tych materiaw byy uywane narzdzia rozmaitych
ksztatw, a nazwy nadawane przez archeologw nie s niczym wicej ni arbitralnym
podziaem nieprzerwanego cigu form kamiennych. Ogromne znaczenie ma take
wiadectwo negatywne. Zna
czne udoskonalenia w narzdziach, ktre pojawiy si po Wielkim Skoku, byy nie znane
Homo erectus i wczesnym Homo sapiens. Nie byo narzdzi kocianych, nie byo sznurw do
budowy sieci ani haczykw na ryby. Wszystkie wczesne narzdzia kamienne mona byo
trzyma bezporednio w rku; nie wykazuj one adnych ladw przymocowywania do
innych materiaw majcego wzmaga dziaanie dwigni, tak jak my czynimy
przymocowujc stalowe ostrze siekiery do drewnianego styliska.
Jaki pokarm pozyskiwali nasi przodkowie tymi surowymi narzdziami i jak go
zdobywali? W tym miejscu ksiki antropologiczne zawieraj zazwyczaj dugi rozdzia
zatytuowany mniej wicej tak: Czowiek owca". Chodzi o to, e pawiany, szympansy i
niektre inne naczelne od czasu do czasu poluj na drobne krgowce, natomiast ludzie epoki
kamienia, ktrzy przetrwali do naszych czasw (jak Buszmeni), czsto polowali na grub
zwierzyn. Podobnie postpowali kromanioczycy, o czym wiadczy obfity materia
archeologiczny. Nie ulega wtpliwoci, e nasi wczeni przodkowie take jadali miso, na co
wskazuj lady ich kamiennych narzdzi na kociach zwierzt i lady zuycia na ich
kamiennych narzdziach spowodowane krojeniem misa. Waciwe pytanie brzmi: jak czsto
nasi przodkowie polowali na grubego zwierza? Czy umiejtnoci owcw grubej zwierzyny
poprawiay si stopniowo przez okres ptora miliona lat, czy te dopiero po Wielkim Skoku
umiejtnoci te przyczyniy si do istotnego wzbogacenia naszej diety?
Antropolodzy rutynowo odpowiadaj, e ludzie ju od dawna byli biegymi myliwymi.
Rzekome dowody pochodz gwnie z trzech stanowisk archeologicznych, zamieszkanych
okoo 500000 lat temu: z jaskini Czou-kou-tien koo Pekinu, gdzie znaleziono koci i
narzdzia Homo erectus (czowieka pekiskiego") i koci wielu zwierzt; z dwu odkrytych
(nie jaskiniowych) stanowisk: w Torralba i Ambrona w Hiszpanii, w ktrych znaleziono
narzdzia kamienne i koci soni oraz
innych wielkich zwierzt. Zwykle zakada si, e ludzie, po ktrych pozostay narzdzia,
zabili zwierzta, przynieli tusze na miejsce i tam je zjedli. Ale wszystkie trzy stanowiska
zawieraj take koci i pozostaoci odchodw hien, ktre rwnie dobrze mogy by
myliwymi. Szczeglnie w stanowiskach hiszpaskich koci wygldaj raczej tak, jakby
pochodziy z nagromadzonej padliny, zwok ogryzionych do czysta, obmytych przez wod i
stratowanych (takich, jakie obecnie znajduje si wok afrykaskich wodopojw), anieli
miayby pochodzi z obozowisk ludzi owcw.
A wic, chocia wczeni ludzie jadali nieco misa, to jednak ani nie wiemy ile, ani jak je
zdobywali: czy polujc, czy te poerajc padlin. Dopiero z okresu znacznie pniejszego,
sprzed okoo 100000 lat, mamy dowody ludzkich umiejtnoci owieckich i jest zupenie
jasne, e ludzie wwczas cigle jeszcze nie byli sprawni jako owcy grubego zwierza. Przed
500000 lat owcy grubej zwierzyny musieli wic by jeszcze mniej skuteczni.
Mitologia czowieka owcy jest w nas tak gboko zakorzeniona, e trudno jest nam
porzuci przekonanie o dalekosinym znaczeniu owiectwa. Dzisiaj zastrzelenie grubego
zwierza uchodzi za najwyszy dowd bycia prawdziwym mczyzn. Zwiedzeni tym mitem,
archeolodzy pci mskiej chtnie podkrelali podstawow rol polowa na grubego zwierza
w ewolucji czowieka. Uwaa si, e to wanie polowanie na grub zwierzyn doprowadzio
praludzi do wsppracy midzy mczyznami, rozwoju mowy i duego mzgu, poczenia
si w hordy, dzielenia si ywnoci. Nawet kobiety miayby by uksztatowane przez
mskie polowania: nastpi zanik zewntrznych oznak comiesicznej owulacji, tak wyranie
widocznych u szympansw, po to, by nie doprowadza mczyzn do szalestwa seksualnej
konkurencji, a przez to do popsucia mskiej wsppracy podczas oww.
Jako przykad takiej egzaltowanej prozy, spodzonej przez ow mentalno mskiej
szatni, wemy nastpujcy opis ewo-
ucji czowieka z ksiki Roberta AndieyaAfrican Genesis: W pewnej wycieczonej hordzie
znkanych niedoludzi, gdzie na wyndzniaej, zapomnianej rwninie, jaka czstka
promieniowania radioaktywnego pochodzca z nieznanego rda uszkodzia w
niezapomniany gen i tak oto powsta drapienik z rzdu naczelnych. Na dobre czy ze, po
tragedi czy tryumf, dla najwyszej chway czy dla ostatecznego potpienia, inteligencja
zawara sojusz ze zbrodniczoci i na wyynnej sawannie pojawi si Kain, ze swoimi kijami,
kamieniami i szybkimi nogami." C to za fantazje!
Zachodni pisarze pci mskiej i antropolodzy nie s jedynymi mczyznami, ktrzy maj
przesadne wyobraenie o polowaniu. Na Nowej Gwinei yem wrd prawdziwych owcw,
ludzi, ktrzy dopiero co wynurzyli si z epoki kamienia. Godzinami rozmawiano przy
obozowym ognisku o kadym gatunku zwierzyny, jego zwyczajach i najlepszych sposobach
polowania. Suchajc moich przyjaci z Nowej Gwinei sdziby, e codziennie zjadaj na
kolacj wieo ubitego kangura i caymi dniami nic nie robi, tylko poluj. W rzeczywistoci,
przycinity do muru, owca z Nowej Gwinei przyznaje, e upolowa zaledwie kilka
kangurw przez cae ycie.
Cigle jeszcze pamitam mj pierwszy poranek na Wyynie Nowogwinejskiej, gdzie
wybraem si z grup kilkunastu mczyzn uzbrojonych w uki. Kiedy przechodzilimy przez
wywrcone drzewo, nagle rozlegy si podniecone krzyki, mczyni otoczyli drzewo, jedni
napili swoje uki, a inni rzucili si w gstwin. Przekonany, e zaraz wypadnie
rozwcieczony i gotw do walki dzik albo kangur, rozgldaem si za drzewem, na ktre
mgbym si wspi w razie niebezpieczestwa. Wtem usyszaem okrzyki tryumfu, a z
gstwiny wyszo dwch dzielnych owcw niosc dumnie swoj zdobycz: dwa pisklta
strzyyka, jeszcze niezdolne do lotu, po dziesi gramw kade, ktre popiesznie oskubano,
upieczono i zjedzono. Na reszt zdobyczy tego dnia skadao si kilka ab i mnstwo
grzybw.
Badania nad wieloma wspczesnymi owcami-zbieraczami. V posiadajcymi daleko
skuteczniejsz bro ni wczeni Homo I sapiens, wykazuj, e wikszo kalorii dla rodziny
pochodzi [ z pokarmu rolinnego, zbieranego przez kobiety. Mczyni api krliki i inne
mae zwierztka, nigdy nie wspominane w heroicznych opowieciach przy ognisku. Od czasu
.do czasu mczyni ubijaj due zwierz, ktre rzeczywicie w znacznym stopniu
przyczynia si do zwikszenia spoycia biaka Tylko w Arktyce, gdzie niewiele jest
dostpnego pokarmu rolinnego, owy na grubego zwierza staj si gwnym sposo bem
zdobycia poywienia. Ale ludzie dotarli do Arktyki dopie ro w cigu ostatnich
kilkudziesiciu tysicy lat.
Przypuszczam, e polowanie na grubego zwierza tylko nie znacznie wpywao na
uzupenianie naszej diety, a do czasu kiedy rozwiny si w peni nowoczesna anatomia i
nowoczes ne zachowania. Podaj w wtpliwo zwyczajowy pogld, e owiectwo byo si
sprawcz rozwoju niezwykego ludzkiego mzgu i spoeczestw. Przez wiksz cz naszej
historii nie bylimy wspaniaymi owcami, tylko zrcznymi szympansami uywajcymi
kamiennych narzdzi do zdobycia i przygotowania pokarmu rolinnego oraz z maych
zwierztek. Sporadycznie mczyni ubijali grubego zwierza, a potem opowiadali bez koca
o tym rzadkim wydarzeniu.
...
W okresie tu przed Wielkim Skokiem co najmniej trzy odrbne populacje ludzkie
zajmoway rne obszary Starego wiata. Byli to ostatni przedstawiciele naprawd prymity-
wnych ludzi, wyparci przez zupenie nowoczesnych ludzi w czasie Wielkiego Skoku.
Zajmijmy si bliej tymi spord ostatnich prymityww, ktrych anatomia jest najlepiej
poznana, a ktrzy stali si symbolem okrutnych mapoludw: nean- 11 dertal czy kami.
Gdzie i kiedy yli? Ich zasig geograficzny rozciga si od zachodniej Europy, przez
europejsk cz poudniowej Rosji
i Bliski Wschd, do Uzbekistanu i Azji rodkowej niedaleko granicy Afganistanu.
(Okrelenie neandertalczyk" pochodzi od nazwy niemieckiej doliny: Neandertal, gdzie
znaleziono jeden z pierwszych szkieletw.) Jeeli chodzi o czas ich pochodzenia, jest to
kwestia definicji, poniewa pewne starsze czaszki maj cechy wyprzedzajce pniejszych,
w peni uksztatowanych neandertalczykw. Najwczeniejsze przykady w peni
uksztatowanych" datowane s na okres sprzed okoo 130000 lat, a wikszo osobnikw
pochodzi sprzed 74000 lat. Ich pocztek jest zatem arbitralny, natomiast koniec jest nagy,
ostatni neandertalczycy zmarli niespena 40 000 lat temu.
W czasie rozkwitu" neandertalczykw Europa i Azja byy w okowach ostatniego
zlodowacenia. Neandertalczycy musieli by ludmi zaadaptowanymi do zimna, ale tylko do
pewnych granic. Nie dotarli dalej na pnoc ni poudniowa Bretania, pnocne Niemcy,
Kijw i Morze Kaspijskie. Pierwsze przedarcie si na Syberi i do Arktyki pozostawiono
pniejszym, zupenie wspczesnym ludziom.
Anatomia czaszki neandertalczyka bya tak charakterystyczna, e nawet gdyby si ubra
w elegancki garnitur albo sukni z domu mody i przeszed (przesza) dzi ulicami Nowego
Jorku czy Londynu, wszyscy ludzie (wszyscy Homines sapientes) na ulicy wytrzeszczaliby
oczy w osupieniu. Wyobra sobie twarz wspczesnego czowieka zrobion z mikkiej
gliny; uchwy rodek tej twarzy od siodeka nosa po uchw w imado, wycignij cay ten
rodek twarzy do przodu i niech glina stwardnieje. Da ci to pewne wyobraenie o wygldzie
neandertalczyka. Jego brwi spoczyway na wydatnie wybrzuszonych ukach brwiowych, a
nos, szczki i zby sterczay daleko do przodu. Oczy leay w gbokich oczodoach,
zatopionych poza wystajcym nosem i ukami brwiowymi. Czoo byo niskie i pochye,
niepodobne do naszego pionowego nowoczesnego czoa, a uchwa umykaa skonie do tyu,
bez brdki. Pomimo tych przeraajco prymitywnych cech, mzg neandertalczyka by prawie
o 10 procent wikszy od naszego!
Dentysta, ktry zbadaby zby neandertalczyka, byby nara. ony na jeszcze jeden szok.
U dorosych neandertalczykw siekacze (przednie zby) byy starte na zewntrznej, przedniej
powierzchni w sposb niespotykany u ludzi wspczesnych Najwyraniej ten osobliwy
sposb cierania zbw jako wy ni- ka z uywania ich jako narzdzi, nie wiadomo jednak,
jaka tb bya waciwie funkcja. Jedna z moliwoci jest taka, e mogli oni regularnie uywa
zbw jako imada do chwytania przedmiotw, podobnie jak moi mali synkowie zwykli
chwyta swo^ je butelki z mlekiem zbami i biega dookoa majc wolne rce.
Neandertalczycy mogli te gry skry zwierzt, aby je w ten sposb wyprawi, lub gryli
drewno w celu wykonania drewnianych narzdzi.
Jeeli neandertalczyk w garniturze albo sukni przycigaby dzisiaj uwag, to jego widok
w szortach albo bikini zapieraby dech w piersiach. Neandertalczycy byli silniej uminieni,
szczeglnie jeli chodzi o barki i szyj, ni wszyscy wspczeni kulturyci (z wyjtkiem tych
najsilniej motywowanych). Koci koczyn, ktre bray na siebie si tych potnych mini w
czasie skurczu, musiay by wyranie grubsze od naszych, aby wytrzyma nacisk. Ich
ramiona i nogi wydawayby si nam przysadziste, poniewa gole i przedrami byy
stosunkowo krtsze ni nasze. Nawet donie byy o wiele silniejsze ni nasze. Ucisk rki
neandertalczyka byby dosownie miadcy. Chocia ich redni wzrost wynosi niewiele
ponad 160 centymetrw, to ciar ciaa byby o co najmniej 9 kilogramw wikszy ni
wspczesnego osobnika tego samego wzrostu, a nadmiar ten stanowiyby gwnie minie.
Jest jeszcze jedna moliwa, intrygujca rnica anatomiczna, chocia jej rzeczywiste
istnienie i interpretacja s do niepewne. Kana rodny kobiet neandertalskich mg by
szerszy ni kana rodny kobiet wspczesnych, co pozwalaoby na to, aby dziecko osigao
wewntrz ciaa matki wiksze rozmiary przed urodzeniem. Gdyby tak byo, cia
neandertalczykw moga trwa cay rok, zamiast - tak jak nasza - dziewi miesicy.
Oprcz koci, naszym drugim gwnym rdem informacji o neandertalczykach s ich
kamienne narzdzia. Jak ju opisywaem przy okazji wczeniejszych narzdzi ludzkich, na-
rzdzia neandertalczykw mogy by prostymi kamieniami trzymanymi w rku, nie
przymocowanymi do oddzielnych czci takich jak rkoje. Narzdzia nie dziel si na
osobne typy o specjalnych funkcjach. Nie byo ujednoliconych narzdzi kocianych ani
ukw i strza. Niektre narzdzia kamienne byy niewtpliwie uywane do sporzdzania
narzdzi drewnianych, ktre rzadko mogy przetrwa. Jednym z godnych uwagi wyjtkw
jest drewniany oszczep dugoci 2,5 metra, znaleziony pord eber wymarego od dawna
gatunku sonia na stanowisku archeologicznym w Niemczech. Mimo tego (szczliwego?)
osignicia, neandertalczycy najprawdopodobniej nie byli bardzo dobrymi owcami grubej
zwierzyny, poniewa zagszczenie populacji neandertalczykw (sdzc z iloci znalezionych
stanowisk) byo znacznie nisze ni pniejszych kromanioczykw, a take dlatego, e
nawet anatomicznie nowoczeniejsi ludzie zamieszkujcy Afryk, wspczeni
neandertalczykom, nie wyrniali si jako myliwi.
Jeeli zapytasz przyjaci o pierwsze skojarzenia ze sowem neandertalczyk",
prawdopodobnie otrzymasz odpowied: jaskiniowiec". Chocia wikszo wydobytych
szcztkw neandertalczykw rzeczywicie pochodzi z jaski, jest to jednak z pewnoci
artefakt spowodowany lepszym zachowaniem, poniewa stanowiska na otwartej przestrzeni
niszczayby znacznie szybciej. Spord setek moich obozowisk na Nowej Gwinei tylko jedno
byo w jaskini i to jest jedyne stanowisko, gdzie przyszli archeologowie prawdopodobnie
znajd w stanie nie naruszonym stos porzuconych przeze mnie puszek po konserwach. Zmyli
to archeologw, ktrzy bd sdzili, e byem jaskiniowcem. Neandertalczycy na pewno
konstruowali jaki rodzaj schronie przed zimnym klimatem, w ktrym yli, ale te
schronienia musiay by do prymitywne. Wszystko, co pozo
stao, to par kup kamieni i troch tyczek, co kontrastuje z re. sztkami wymylnie
zbudowanych domw pnych kroma. nioczykw.
Duga jest lista tych wszystkich cech, ktre stanowi kwint, esencj wspczesnego
czowieczestwa, a ktrych neandertalczykom brakowao. Nie pozostawili adnych
niewtpliwych dzie sztuki. Musieli nosi jakie odzienie w swoim zimnym rodowisku, ale
musiao by prymitywne, bo nie mieli igie brak te innych ladw szycia. Na pewno nie
mieli odzi, skoro nie ma adnych ladw neandertalczykw na wyspach Morza
rdziemnego ani nawet w pnocnej Afryce, mimo zaledwie trzynastokilometrowej
szerokoci Cieniny Gibraltarskiej dzielcej Afryk od zaludnionej neandertalczykami
Hiszpanii Nie byo handlu dalekosinego na ldzie. Narzdzia neandertalczykw s
zrobione z kamieni dostpnych w odlegoci paru kilometrw od stanowiska.
Dzisiaj rnice kulturowe midzy ludmi zamieszkujcymi rne obszary wydaj nam si
oczywiste. Kada yjca obecnie populacja ludzka ma swj charakterystyczny styl domostw,
sprztw i sztuki. Kiedy ci poka paeczki do jedzenia, butelk piwa Guinness oraz
dmuchawk i ka skojarzy te przedmioty z Chinami, Irlandi i Borneo, nietrudno ci bdzie
da prawidow odpowied. adnego takiego zrnicowania kulturalnego nie wida u
neandertalczykw, ktrych narzdzia wygldaj tak samo, niezalenie od tego, czy pochodz
z Francji, czy z Rosji.
Take postp kulturowy w czasie uwaamy za co oczywistego. Przedmioty z rzymskiej
willi, ze redniowiecznego zamku i z nowojorskiego apartamentu z roku 1990 rni s w
sposb oczywisty. W roku 2000 moi synowie popatrz ze zdumieniem na suwak
logarytmiczny, ktrego uywaem do | oblicze w latach pidziesitych: Tatusiu, jeste
naprawd taki stary?" Ale narzdzia neandertalczykw sprzed 100000 1 sprzed 40000 lat
wygldaj zasadniczo identycznie. Krtko mwic, narzdzia neandertalczykw nie
zmieniay si j
w czasie, ani w przestrzeni, nie przywodz wic na myl najbardziej charakterystycznej
cechy czowieka: wynalazczoci. Jak powiedzia jeden z archeologw, neandertalczycy mieli
pikne narzdzia gupio zrobione". Mimo wielkiego mzgu neandertalczykom cigle czego
brakowao.
Bycie dziadkiem i babk, to, co uwaamy za podeszy wiek, musiao by take rzadkie u
neandertalczykw. Ich szkielety dowodz jasno, e doroli mogli doywa trzydziestki lub
czterdziestki, ale nie przekraczali czterdziestu piciu lat. Wyobramy sobie, jak ucierpiaaby
zdolno naszego spoeczestwa do gromadzenia i przekazywania informacji, gdybymy nie
znali pisma, a jednoczenie nikt z nas nie yby duej ni czterdzieci pi lat.
Musiaem wspomnie o tych wszystkich przedludzkich cechach neandertalczykw, w
trzech aspektach jednak moemy mwi o ich czowieczestwie. Po pierwsze, w zasadzie we
wszystkich dobrze zachowanych jaskiniach neandertalczykw s mae powierzchnie popiou
i wgla drzewnego, wskazujce na obecno ognisk. A zatem, chocia czowiek pekiski
mg uywa ognia setki tysicy lat wczeniej, to neandertalczycy s pierwszymi ludmi,
ktrzy pozostawili bezsporne dowody powszechnego uywania ognia. Neandertalczycy
mogli by te pierwszymi ludmi, ktrzy regularnie dokonywali pochwku swoich zmarych,
pozostaje to jednak kwesti sporn, a ju to, czy wiadczy o wierzeniach religijnych, jest
domen czystej spekulacji. Wreszcie, zawsze dbali oni o swoich chorych i starcw.
Wikszo szkieletw starszych neandertalczykw nosi znamiona cikiego uszkodzenia,
takie jak uschnita rka, zamania koci - zagojone, ale powodujce niesprawno - straty
zbw czy artretyzm. Tylko opieka ze strony modszych neandertalczykw moga umoliwi
takim starszym osobnikom pozostanie przy yciu a do niedostwa. Po moim dugim
wyliczaniu, czego neandertalczykom brakowao, w kocu natrafilimy na co, co pozwala
nam wyczu iskierk pokrewnej duszy w tych dziwnych stworzeniach ostatniej epo
ki lodowej - prawie ludzie w formie, ale nie cakiem ludzie pod wzgldem ducha.
Czy neandertalczycy naleeli do tego samego gatunku co my? To zaley od tego, czy
moglibymy i chcielibymy skoja. rzy si i wychowa dziecko z neandertalczykiem lub
neander- talk, gdyby bya po temu sposobno. Powieci science ficti0n |z upodobaniem
podsuwaj taki scenariusz. Przypominacie sobie zapewne notatki na wielu obwolutach:
Grupa podrni, kw napotyka dolin o stromych cianach w najgbszym rodku Afryki, w
owym czasie zapomnian. W tej dolinie znajduj plemi niewiarygodnie prymitywnych
ludzi, yjcych w sposb, jaki nasi przodkowie z epoki kamienia porzucili tysice lat temu.
Czy oni nale do tego samego gatunku co my? Jest tylko jeden sposb, aby to zbada, ale
ktry z nieustraszonych odkrywcw (mskich odkrywcw, oczywicie) zmusi si do tego,
aby przeprowadzi test?" W tym miejscu jedna z ogryzajcych koci kobiet jaskiniowych
nagle zostaje opisana jako pikna i atrakcyjna w prymitywnie erotyczny sposb, tak aby
wspczeni czytelnicy powieci uznali dylemat dzielnego odkrywcy za wiarygodny: bdzie
czy nie bdzie si z ni kocha?
Mona wierzy albo nie, ale co w rodzaju takiego eksperymentu rzeczywicie nastpio.
Wydarzao si to wielokrotnie czterdzieci tysicy lat temu, w czasach Wielkiego Skoku.
Wspomniaem ju, e neandertalczycy z Europy i zachodniej Azji byli tylko jedn z
trzech populacji ludzkich zajmujcych rne czci Starego wiata okoo 100 000 lat temu.
Nieliczne skamieniaoci ze wschodniej Azji wystarczaj do wykazania, e ludzie stamtd
rnili si od neandertalczykw, a take od nas, ludzi wspczesnych, ale zbyt mao koci si
zachowao, aby opisa ich z wiksz dokadnoci. Ze wszystkich ludzi wspczesnych
neandertalczykom najlepiej poznani s ludzie z Afryki, niektrzy z nich w swojej anatomii
czaszki s waciwie wspczeni. Czy to znaczy, e 100000 lat temu
w Afryce nareszcie osignlimy przeom w ludzkim rozwoju kulturowym?
Wbrew oczekiwaniom odpowied cigle brzmi: nie". Narzdzia kamienne tych
wygldajcych wspczenie Afrykanw byy bardzo podobne do narzdzi zdecydowanie
nienowoczenie wygldajcych neandertalczykw, dlatego nazywamy ich ,Afrykanami
rodkowej epoki kamienia". Wci nie mieli oni ujednoliconych narzdzi kocianych, ukw,
sieci, haczykw na ryby, sztuki ani kulturowego zrnicowania narzdzi pomidzy rnymi
stanowiskami. Pomimo przewanie nowoczenie zbudowanego ciaa, Afrykanom tym bra-
kowao cigle czego, co jest potrzebne, aby przyzna im pene czowieczestwo. I znowu
stajemy twarz w twarz z paradoksem polegajcym na tym, e ani najnowoczeniejsze koci,
ani prawdopodobnie najnowoczeniejsze geny same nie wystarcz, aby wytworzy
nowoczesny, ludzki sposb bycia.
Pewne jaskinie poudniowoafrykaskie, zamieszkane okoo 100000 lat temu, daj nam po
raz pierwszy w ludzkiej ewolucji szczegow informacj o tym, co naprawd jedli wtedy
ludzie. Nasza pewno wynika std, e afrykaskie jaskinie pene s narzdzi kamiennych,
koci zwierzcych ze ladami cicia narzdziami kamiennymi i koci ludzkich, brak na-
tomiast koci drapienikw takich jak hieny. A wic jest jasne, e to ludzie, a nie hieny,
przynieli koci do jaski. Wiele spord tych koci naleao do fok i pingwinw,
znajdowane s take miczaki takie jak czareczki mae, ktre mona zbiera w strefie
pyww. Dziki temu Afrykanie rodkowej epoki kamienia byli pierwszymi ludmi, co do
ktrych mamy wskazwk, e eksploatowali wybrzee morskie. Jednake jaskinie zawieraj
bardzo niewiele szcztkw ryb lub latajcych ptakw morskich - niewtpliwie dlatego, e
ludzie wci jeszcze nie mieli haczykw na ryby ani sieci do chwytania ryb i ptakw.
Pord koci ssakw z jaski jest sporo takich, ktre naleay do gatunkw redniej
wielkoci, a z nich zdecydowa-
I nie dominuje antylopa eland. Koci elanda w jaskiniach odpowia. daj osobnikom
nalecym do wszystkich grup wieku, jak gdyby ludzie zdoali jako schwyta cae stado i
zabi wszystkie osobni, ki. W pierwszej chwili wzgldna obfito elandw w zdobyczy J
myliwych wydaje si zaskakujca, poniewa okolica jaski przed 100 000 lat bya bardzo
podobna do dzisiejszej, a obecnie elandy nale do najrzadszych duych zwierzt w okolicy.
Tajemnica sukcesu polowania na elandy polegaa prawdopodob. nie na tym, e elandy s
raczej mao pochliwe, nie s niebezpie. czne i atwo je pdzi stadami. Sugeruje to, e
owcom udawao si od czasu do czasu popdzi cae stado na urwisko, co wyjaniaoby,
dlaczego rozkad wieku elandw pord jaskinio- wych szcztkw jest taki jak w ywym
stadzie. Natomiast niebezpieczniejsze ofiary, jak baw przyldkowy, winie, sonic i
nosoroce, daj zupenie inny rozkad. Koci bawow w jaskini nale przede wszystkim do
bardzo modych albo bardzo starych osobnikw, winie za, sonie i nosoroce s w zasadzie
nieobecne.
A zatem Afrykanie rodkowej epoki kamienia mog by uwaani za owcw grubego
zwierza, ale tylko w pewnym stopniu. Albo zupenie unikali oni niebezpiecznych gatunkw,
albo ograniczali si do osobnikw sabych, starych lub noworodkw. Ten wybr wiadczy o
zdrowej przezornoci myliwych, poniewa ich broni byy nadal tylko oszczepy, a nie uki i
strzay. Poszturchiwanie dorosego nosoroca albo bawou przyldkowego to najskute-
czniejszy, oprcz wypicia koktajlu ze strychniny, znany mi sposb popenienia samobjstwa.
Myliwi nie mogli te odnie wielu sukcesw w pdzeniu stad elandw na urwiska, skoro
elandy nie zostay wytpione, ale nadal koegzystoway z myliwymi. Podejrzewam, e tak
jak w przypadku wczeniejszych ludzi i nowoczesnych owcw epoki kamienia, wikszo
diety owych nie tak znw wspaniaych myliwych rodkowej epoki kamienia stanowiy
roliny i drobna zwierzyna. Byli oni zdecydowanie bardziej efektywni ni szympansy, ale nie
osigali poziomu umiejtnoci wspczesnych Buszmenw i Pigmejw.
Sceneria, jak przedstawia wiat ludzki przed mniej wicej 100000-50 000 lat, bya
nastpujca. Pnocna Europa, Syberia, Australia, wyspy oceaniczne i cay Nowy wiat byy
cigle nie zamieszkane przez czowieka. W Europie i zachodniej Azji yli neandertalczycy; w
Afryce ludzie coraz podobnijsi do nas, ludzi wspczesnych, pod wzgldem anatomii; we
wschodniej Azji ludzie niepodobni ani do neandertalczykw, ani do Afrykanw, ale znani
dotychczas tylko z niewielu znalezionych szcztkw kostnych. Te wszystkie trzy populacje
byy, przynajmniej pocztkowo, cigle jeszcze do prymitywne, jeeli chodzi o narzdzia i
zachowania, oraz wykazyway ograniczon wynalazczo. Scena bya przygotowana do
Wielkiego Skoku. Ktra z tych trzech yjcych jednoczenie populacji miaa wykona ten
skok?
Dowody nagego awansu, pod koniec epoki lodowej okoo czterdziestu tysicy lat temu,
s najwyraniejsze we Francji i w Hiszpanii. Tam, gdzie przedtem byli neandertalczycy, teraz
pojawili si w peni nowoczeni ludzie (przewanie nazywani kromanioczykami, od Cro-
Magnon, stanowiska we Francji, gdzie po raz pierwszy zidentyfikowano ich koci). Gdyby
ktry z tych dentelmenw (lub dama) przespacerowa si po Polach Elizejskich w
nowoczesnym odzieniu, nie wyrniaby si na tle paryskiego tumu w aden sposb. Dla
archeologw szkielety kromanioczykw s rwnie wane jak ich narzdzia, ktre s duo
bardziej zrnicowane w formie i atwiej im przypisa bardziej jednoznaczne zastosowania
ni ktrymkolwiek z wczeniejszych znalezisk archeologicznych. Narzdzia te nasuwaj
myl, e nareszcie do nowoczesnej anatomii doczyy nowe, wynalazcze sposoby zachowa.
Wiele tych narzdzi nadal byo z kamienia, teraz jednak robiono je z cienkich usek
odupanych z wikszych kamieni, w ten sposb z danej iloci surowca uzyskiwano dziesi
razy wicej krawdzi tncych, ni udawao si uzyska dawniej. Po
raz pierwszy pojawiy si ujednolicone narzdzia z koci i z rogu. Pojawiy si rwnie
bezspornie wieloczciowe narzdzia, z kilku czci zwizanych lub sklejonych ze sob,
takie jak groty oszczepw zamocowane do rkojeci albo ostrza siekier dopasowane do
drewnianych trzonkw. Narzdzia mona podzieli na wiele wyranych kategorii, ktrych
zastosowanie jest czsto oczywiste, takie jak igy, szyda, modzierze i tuczki, haczyki na
ryby, ciarki do sieci, liny. Liny (uywane do sieci albo side) tumacz czste
wystpowanie koci lisw, asic i krlikw na stanowiskach kromanioczykw, sznury,
haczyki i ciarki do sieci za wyjaniaj obecno rybich oci i koci lotnych ptakw na
stanowiskach afrykaskich z tego samego okresu.
Pojawia si teraz wymylna bro do bezpiecznego zabijania gronych wielkich zwierzt
na odlego taka bro, jak harpuny z zadziorami, strzaki wraz z odpowiednimi
wyrzutniami oraz uki i strzay. W poudniowoafrykaskich jaskiniach zamieszkiwanych
przez ludzi od tej pory obecne s koci tak niebezpiecznych ofiar jak baw przyldkowy i
winie, jaskinie europejskie za pene s koci ubrw, osi, reniferw, koni i koziorocw.
Jeszcze dzisiaj myliwi uzbrojeni w sztucery duego kalibru z celownikiem optycznym z
trudem zdobywaj niektre z tych gatunkw; pokonanie ich zapewne wymagao wielce
zrcznych metod zespoowego polowania, opartych na szczegowej znajomoci sposobu
ycia kadego gatunku.
Kilka rodzajw dowodw wiadczy o skutecznoci ludzi pnej epoki lodowej jako
owcw grubego zwierza. Stanowiska s znacznie liczniejsze ni byy dawniej stanowiska
neandertalczykw czy te Afrykanw rodkowej epoki kamienia, co wiadczy o wikszej
skutecznoci w zdobywaniu poywienia. Wiele gatunkw grubej zwierzyny, ktre przetrway
poprzednie epoki lodowe, wygino pod koniec ostatniej, co nasuwa przypuszczenie, e
zostay one wytpione wskutek nowych umiejtnoci owieckich ludzi. Do tych
domniemanych ofiar, o ktrych bdzie mowa w nastpnych rozdziaach, naleay
pnocnoamerykaskie mamuty, europejski nosoroec wochaty i jele olbrzymi,
poudniowoafrykaski baw olbrzymi i gigantyczne konie przyldkowe, a w Australii olb-
rzymie kangury. Najwidoczniej najwspanialsza chwila naszego awansu zawieraa ju zalek
tego, co moe si jeszcze okaza przyczyn naszego upadku.
Ulepszona technologia pozwolia teraz ludziom zaj nowe rodowiska, a take
powikszy ju wczeniej zajmowane obszary Eurazji i Afryki. Do Australii ludzie dotarli po
raz pierwszy mniej wicej przed pidziesicioma tysicami lat, co oznacza, e mieli na czym
pokonywa przestrzenie morskie szerokie na sto kilometrw, jak cienina pomidzy
wschodni
Indonezj a Australi. Zasiedlenie pnocnej Rosji i Syberii co najmniej dwadziecia tysicy
lat temu wymagao postpu | w wielu dziedzinach: szyto ubrania, o czym wiadcz ig}y z
uszkiem, malowida jaskiniowe przedstawiajce kurtki oraz znajdywane w grobach zdobienia
brzegw sukni i spodni; uywano ciepych futer, o czym wiadcz szkielety lisw i wilkw
pozbawione pazurw (te, zdjte wraz ze skr, znajdywane s na osobnych stertach);
budowano okazae domostwa (wytyczone przez filary, podogi, i ciany zrobione z koci
mamutw) z wymylnymi paleniskami oraz kamiennymi lampkami, napenianymi tuszczem
zwierzcym, do owietlania dugich arktycznych nocy. Zasiedlenie Syberii i Alaski
doprowadzio z kolei do zasiedlenia Ameryki Pnocnej i Poudniowej, okoo jedenastu
tysicy lat temu.
Podczas gdy neandertalczycy pozyskiwali swoje surowce w promieniu paru kilometrw
wok domu, kromanioczycy i ich wspczeni w caej Europie uprawiali handel na dalekie
odlegoci - nie tylko surowymi materiaami na narzdzia, ale take bezuytecznymi"
ozdobami. Narzdzia z kamieni wysokiej jakoci, takich jak obsydian, jaspis i krzemie,
znajdywane s o setki kilometrw od miejsc, gdzie kamienie te byy wydobywane. Bursztyn
batycki dociera do poudniowo- - wschodniej Europy, a rdziemnomorskie muszle
dostarczane byy do rdldowych rejonw Francji, Hiszpanii i Ukrainy. Ja sam widziaem
podobny ukad u Nowogwinejczykw wspczesnej epoki kamienia, ktrzy transportowali
muszle porcela- nek, wysoko cenione jako ozdoby, bdce przedmiotem handlu, z wybrzea
a w gry, a pira rajskich ptakw z powrotem na wybrzee, obsydian za na siekierki
kamienne eksportowano z kilku bardzo wartociowych kamienioomw.
Wyranie widoczny zmys estetyczny, przejawiajcy si w handlu ozdobami w okresie
pnej epoki lodowej, dotyczy osignicia, za ktre najbardziej podziwiamy kromanio-
czykw: ich sztuki. Najlepiej znane s oczywicie malowida naskalne z takich jaski jak
Lascaux, z pierwszorzdnymi wie
lobarwnymi wizerunkami zwierzt obecnie wymarych. Ale rwnie imponujce s
paskorzeby, naszyjniki i wisiorki, rzeby z wypalanej gliny, figurki Wenus, przedstawiajce
kobiety o ogromnych piersiach i poladkach, a take instrumenty muzyczne, od fletw po
grzechotki.
Spord neandertalczykw tylko nieliczni yli duej ni czterdzieci lat, natomiast
niektre szkielety kromanio- czykw wskazuj na przeycie do szedziesitki. Wielu kro-
manioczykw doyo pociechy z wnukw, co bardzo rzadko byo udziaem
neandertalczykw. Tym z nas, ktrzy przywykli do uzyskiwania informacji z zadrukowanego
papieru albo z telewizji, trudno bdzie doceni wano jednego lub dwch starych ludzi w
spoeczestwie, ktre nie zna jeszcze alfabetu. W wioskach Nowej Gwinei zdarza si czsto,
e modzi ludzie prowadz mnie do najstarszej osoby w wiosce, kiedy zabij im klina
pytaniem o jakiego rzadkiego ptaka albo owoc. Kiedy na przykad w roku 1976
odwiedziem Rennell, jedn z Wysp Salomona, wielu wyspiarzy mwio mi, ktre dzikie
owoce s dobre do jedzenia, ale tylko jeden starzec potrafi mi powiedzie, jakie inne dzikie
owoce mog by spoywane w razie nagej potrzeby, aby nie umrze z godu. On pamita t
informacj od czasu cyklonu, ktry nawiedzi wysp Rennell w okresie jego dziecistwa
(okoo 1905), niszczc uprawy i doprowadzajc jego ludzi do rozpaczy. Jedna taka osoba w
spoeczestwie nie znajcym pisma moe zatem oznacza rnic midzy yciem a mierci
dla caej spoecznoci. Dlatego fakt, e niektrzy kromanioczycy yli o dwadziecia lat
duej ni ktrykolwiek neandertalczyk, prawdopodobnie odgrywa wielk rol w ich
sukcesie. Doywanie duszego wieku wymagao nie tylko lepszej umiejtnoci przeycia,
ale take pewnych zmian biologicznych, by moe obejmujcych ewolucj menopauzy u
kobiet.
Opisaem Wielki Skok w taki sposb, jak gdyby cay ten postp w narzdziach i sztuce
pojawi si nagle czterdzieci tysicy lat temu. W rzeczywistoci rne wynalazki pojawiay
si w rnym czasie. Wyrzutnie oszczepw pojawiy si wczeniej ni harpuny i uki ze
strzaami, paciorki i wisiorki za przed malowidami jaskiniowymi. Opisaem te zmiany w
taki sposb, jakby przebiegay one wszdzie tak samo. Tak te nie byo. Spord ludzi pnej
epoki lodowej: Afrykanw mieszkacw dzisiejszej Ukrainy czy Francji, tylko Afrykanie
wykonywali paciorki ze strusich jaj, tylko mieszkacy Ukrainy budowali domy z koci
mamutw, i tylko mieszkacy Francji malowali nosoroce wochate na cianach jaski.
To zrnicowanie kulturowe w czasie i przestrzeni jest zupenie niepodobne do
niezmiennej i monolitycznej kultury ne- andertalskiej. Stanowi ono najwaniejsz innowacj,
ktr przynis rozwj naszego czowieczestwa: mianowicie sam zdolno do innowacji.
Dzisiaj nie moemy sobie wyobrazi wiata, w ktrym Nigeryjczycy i Litwini posiadaliby w
roku 1991 dokadnie taki sam dobytek, jaki mieli Rzymianie w 50 roku przed Chrystusem;
dla nas innowacyjno jest czym najnaturalniejszym. Dla neandertalczykw bya najwy-
raniej czym nie do pomylenia.
Pomimo spontanicznej sympatii, jak czujemy dla kro- manioczykw, ich kamienne
narzdzia i styl ycia owcw-zbieraczy skaniaj nas do tego, aby uwaa ich raczej za
prymityww. Kamienne narzdzia stanowi inspiracj dia dowcipw rysunkowych z
jaskiniowcem, ktry wymachujc maczug i wydajc pomruki wlecze kobiet do jaskini.
Moemy jednak wywoa w sobie wierniejsze wyobraenie o kromanioczykach, jeeli
pomylimy, do jakich wnioskw dojd przyszli archeolodzy po odkryciu stanowiska
nowogwinejskiej wioski sprzed zaledwie pidziesiciu lat. Archeolodzy znajd kilka odmian
prostych kamiennych toporkw. Dosownie caa reszta dobytku zrobiona bya z drewna i mu-
siaaby ulec zniszczeniu. Nic nie pozostanie z wielopitrowych domw, piknie uplecionych
koszy, bbnw i fletw, czen z pywakiem i wiatowej klasy polichromowanych rzeb. Nie
bdzie ladu po skomplikowanym jzyku mieszkacw wios
ki, ich pieniach, stosunkach spoecznych i wiedzy o wiecie przyrody.
Kultura materialna Nowej Gwinei do niedawna bya prymitywna" (epoka kamienia) - z
powodw historycznych. Ale Nowogwinejczycy s w peni wspczesnymi ludmi. Nowo-
gwinejczycy, ktrych ojcowie yli w epoce kamienia, sami s pilotami samolotw, posuguj
si komputerami i rzdz nowoczesnym pastwem. Gdybymy si mogli przenie w ma-
szynie czasu o czterdzieci tysicy lat wstecz, sdz, e uznalibymy kromanioczykw za
ludzi rwnie nowoczesnych, zdolnych do nauczenia si pilotau odrzutowcw. Wykonywali
narzdzia z kamieni i koci tylko dlatego, e adnych innych narzdzi jeszcze nie
wynaleziono; niczego innego nie mieli sposobnoci si nauczy.
Argumentowano dawniej, e z neandertalczykw wyewoluowali w Europie
kromanioczycy. Ta moliwo wydaje si obecnie coraz mniej prawdopodobna. Ostatnie
szkielety nean- dertalskie sprzed nieco mniej ni czterdziestu tysicy lat byy penej krwi"
neandertalskie, natomiast pierwsi kromanioczycy, ktrzy pojawili si w Europie w tym
samym czasie, byli pod wzgldem anatomii zupenie wspczeni. Poniewa ludzie o
wspczesnej anatomii byli ju obecni w Afryce i na Bliskim Wschodzie dziesi tysicy lat
wczeniej, wydaje si znacznie bardziej prawdopodobne, e ludzie o wspczesnej budowie
ciaa dokonali inwazji na Europ z tamtego kierunku, ni gdyby mieli wyewoluowa w
Europie.
Co si zdarzyo, kiedy kromanioczycy wkraczajcy do Europy spotkali osiadych tam
neandertalczykw? Moemy by pewni tylko wyniku kocowego: w krtkim czasie
neandertalczykw ju nie byo. Nieodparcie nasuwa mi si wniosek, e przybycie
kromanioczykw w jaki sposb spowodowao wyginicie neandertalczykw. Jednak wielu
archeologw cofa si przed tym wnioskiem i zamiast tego powouje si na zmiany
rodowiska. Na przykad pitnaste wydanie Encyclopedia Bri. tannica koczy swoje haso
o neandertalczykach zdaniem; Zniknicie neandertalczykw, chocia nie moe by ustalone
w czasie, byo prawdopodobnie wynikiem tego, e byy to stworzenia z okresu
midzylodowcowego, niezdolne do przetrwania kolejnej epoki lodowej." W rzeczywistoci
neandertalczykom powodzio si doskonale w okresie ostatniej epoki lodowej, a zniknli
nagle ponad trzydzieci tysicy lat po jej rozpoczciu i tyle lat przed jej kocem.
Przypuszczam, e wydarzenia w Europie w epoce Wielkiego Skoku byy podobne do
tych, ktre zdarzay si wielokrotnie w nowoczesnym wiecie, kiedy tylko liczni ludzie
stosujcy zaawansowan technologi dokonywali inwazji na kraj mniej liczebny, gdzie
technologia bya mniej zaawansowana. Kiedy na przykad europejscy kolonici najechali
Ameryk Pnocn, wikszo Indian pnocnoamerykaskich zmara na skutek
zawleczonych tam epidemii; wikszo tych, ktrzy przeyli, natychmiast pozabijano albo
wypdzono z ich kraju; niektrzy z niedobitkw przyjli europejsk technologi (konie i
strzelby) i przez jaki czas stawiali opr; wielu spord pozostaych jeszcze przy yciu
zepchnito na tereny, ktrych nie chcieli Europejczycy, w przeciwnym razie zawierali
maestwa z Europejczykami. Wypdzenie aborygenw australijskich przez kolonistw
europejskich czy poudniowoafrykaskich populacji San (Buszmenw) przez wkraczajce
plemiona mwice jzykiem Bantu, posiadajce cywilizacj na poziomie epoki elaza,
przebiegao w podobny sposb.
Przez analogi domylam si, e kromanioskie choroby, morderstwa i wypdzenia
doprowadziy neandertalczykw do zagady. Skoro tak, to przejcie od Neandertalu do Cro-
Mag- non byo zwiastunem tego, co miao nadej, kiedy potomkowie zwycizcw wszczli
niesnaski midzy sob. W pierwszej chwili moe si wydawa paradoksem, e
kromanioczycy uzyskali przewag nad znacznie silniej uminionymi neandertalczykami,
ale decydujce byo uzbrojenie, a nie sia mini
Podobnie, to nie goryle stanowi zagroenie dla przetrwania ludzi w rodkowej Afryce, lecz
odwrotnie. Ludzie o potnych miniach potrzebuj mnstwo pokarmu i dlatego nie maj
adnej przewagi nad osobnikami szczuplejszymi, ale bystrzejszymi, ktrzy uywajc
narzdzi mog wykona tak sam prac.
Tak jak Indianie Wielkiej Rwniny Prerii, niektrzy neandertalczycy mogli si nauczy
jakich sposobw kroma- nioskich i przez pewien czas trwa w oporze. Jest to jedyne
sensowne wytumaczenie, jakie znajduj dla zagadkowej kultury, zwanej szatelperrosk,
ktra koegzystowaa w Europie z typow kultur kromaniosk (tak zwan kultur
oryniack) przez krtki czas po przybyciu kromanioczykw. Szatelper- roskie narzdzia
kamienne stanowi mieszanin typowych narzdzi neandertalskich i kromanioskich, ale
narzdzi kocianych i sztuki typowej dla kromanioczykw zwykle brakuje. Tosamo
ludzi, ktrzy wytworzyli kultur szatelperrosk, bya przedmiotem sporw archeologw do
chwili, kiedy szkielet wykopany wraz z wyrobami szatelperroskimi w Saint-Cesaire we
Francji okaza si neandertalczykiem. By moe jakim neandertalczykom udao si
opanowa niektre kromanioskie narzdzia i przetrwa nieco duej ni ich pobratymcy.
Niejasny pozostaje rezultat eksperymentu krzyowania, jak z powieci science fiction.
Czy niektrzy mczyni kro- manioscy kojarzyli si z kobietami neandertalskimi? Nie ma
adnych szkieletw, ktre mona by rozsdnie uzna za hybrydy neandertalsko-
kromanioskie. Jeeli sposb bycia neandertalczykw by stosunkowo prymitywny, a ich
anatomia tak odmienna, to jak mona przypuszcza, niewielu kromanioczykw mogo mie
ochot na skojarzenie z neandertal- kami. Podobnie, chocia ludzie i szympansy nadal
koegzy- stuj, to przecie nie sycha o jakich kojarzeniach. Mimo e kromanioczycy i
neandertalczycy nie rnili si a tak bardzo, jednak rnice mogy by wzajemnie
zniechcajce.
A jeeli kobieta neandertalska bya przystosowana do dwunastomiesicznej ciy, pd
mieszaca mg nie by zdolny do przeycia. Jestem skonny wzi za dobr monet
negatywne J wiadectwo i przyj, e hybrydyzacja nastpowaa rzadko, jeli w ogle, oraz
wtpi, czy obecnie yjcy ludzie pochodzenia europejskiego s nosicielami jakichkolwiek
neandertal- skich genw.
Tyle o Wielkim Skoku w zachodniej Europie. Wyparcie neandertalczykw przez ludzi
wspczesnych nastpio nieco wczeniej we wschodniej Europie, a jeszcze wczeniej na
Bliskim Wschodzie, gdzie ten sam obszar przechodzi wielokrotnie z rk do rk w okresie
midzy dziewidziesicioma a szedziesicioma tysicami lat temu. Powolno tego
przejcia na Bliskim Wschodzie, w porwnaniu z jego tempem w zachodniej Europie,
nasuwa przypuszczenie, e anatomicznie nowoczeni ludzie yjcy na Bliskim Wschodzie
przed szedziesicioma tysicami lat jeszcze nie rozwinli nowoczesnego sposobu ycia,
ktry w kocu pozwoli im na wyparcie neandertalczykw.
A wic mamy tymczasowy obraz ludzi wspczesnych pod wzgldem budowy ciaa,
ktrzy pojawili si w Afryce ponad sto tysicy lat temu, ale pocztkowo wyrabiajcych takie
same narzdzia jak neandertalczycy i nie majcych nad nimi adnej przewagi. Nie pniej ni
przed szedziesicioma tysicami lat, jak za dotkniciem czarodziejskiej rdki, nagy
zwrot w sposobie bycia doczy do nowoczesnej anatomii. Ten zwrot (o ktrym wicej
bdzie za chwil) spowodowa powstanie obdarzonych wynalazczoci, w peni
nowoczesnych ludzi, ktrzy zaczli si rozprzestrzenia z Bliskiego Wschodu na zachd, w
gb Europy, wypierajc wkrtce europejskich neandertalczykw. Przypuszczalnie ci
nowoczeni ludzie rozprzestrzeniali si take na wschd, do Azji i Indonezji, wypierajc
stamtd wczeniejszych mieszkacw, o ktrych niewiele wiemy. Niektrzy antropolodzy
sdz, e szcztki czaszek tych wczeniejszych Azjatw i Indonezyjczykw wykazuj cechy
rozpoznawalne u wspczesnych Azjatw i aborygenw australijskich. Jeeli tak, to ci
wkraczajcy wspczeni ludzie by moe nie wytpili pierwotnych Azjatw bezpotomnie,
jak to uczynili z neandertalczykami, lecz skrzyowali si z nimi.
Przed dwoma milionami lat kilka przedludzkich linii rodowych koegzystowao, dopki
pniejsze zmiany nie pozostawiy tylko jednej z nich. Wydaje si, e podobne
przetasowanie dokonao si w cigu ostatnich szedziesiciu tysicy lat, i e my wszyscy,
ktrzy yjemy w obecnym wiecie, jestemy potomkami zwycizcw tego przetasowania. Co
byo tym ostatnim, brakujcym skadnikiem, ktrego osignicie pomogo naszym przodkom
odnie zwycistwo?
Ustalenie tosamoci tego elementu, ktry doprowadzi do Wielkiego Skoku, stanowi
archeologiczn zagadk, na ktr nie ma oglnie przyjtej odpowiedzi. Element ten nie
pojawia si na kopalnych szkieletach. Moga to by zmiana zaledwie w 0,1 procent naszego
DNA. Jakim sposobem maleka zmiana w genach moga mie takie kolosalne nastpstwa?
Podobnie jak wielu naukowcw, ktrzy spekulowali na ten temat, widz tylko jedn
moliw odpowied: anatomiczna podstawa mwionego, zoonego jzyka. Szympansy,
goryle, a nawet mapy zdolne s do symbolicznej komunikacji, ktra nie polega na
wymawianiu sw. Zarwno szympansy, jak i goryle uczono komunikowania si za pomoc
jzyka znakw, a szympansy nauczyy si komunikowania uywajc klawiszy wielkiej,
komputerowo sterowanej konsoli. Pojedyncze mapy czekoksztatne opanoway wic
sownictwo" zoone z setek symboli. Chocia naukowcy cigle spieraj si o to, do jakiego
stopnia taka komunikacja przypomina ludzki jzyk, to jednak nie ma wtpliwoci, e stanowi
ona pewien rodzaj komunikacji symbolicznej. To znaczy, specyficzny znak albo klawisz
komputera symbolizuje co innego, ale rwnie specyficznego.
Naczelne mog uywa jako symboli nie tylko znakw i kla
wiszy komputerowych, ale rwnie dwikw. Tak na przykad dzikie koczkodany maj do
dyspozycji rodzaj naturalnej komunikacji symbolicznej opartej na skrzeczeniu, przy czym
nieco inne skrzeknicia oznaczaj leoparda", ora" i wa". Jednomiesiczna szympansica
imieniem Viki, zaadoptowana przez pewnego psychologa i jego on i wychowywana
dosownie jak wasna crka, nauczya si wymawia" w przyblieniu cztery sowa: papa",
mama", cup" (kubek) i up" (do gry), (Szympansica raczej wyszeptywaa ni wymawiaa
te sowa.) Dlaczego, majc t zdolno do symbolicznej komunikacji dwikiem, mapy
czekoksztatne nie poszy dalej i nie rozwiny wasnego, bardziej zoonego jzyka
naturalnego?
Odpowied, jak si wydaje, dotyczy budowy krtani, jzyka i zwizanych z nimi mini,
ktre pozwalaj nam subtelnie regulowa wymawiane dwiki. Jak szwajcarski zegarek,
ktrego wszystkie liczne czci musz by dobrze zaprojektowane, aby mg on w ogle
pokazywa czas, tak i nasz kana gosowy polega na precyzyjnym dziaaniu wielu struktur i
mini. Sdzi si, e szympansy s fizycznie niezdolne do wydawania kilku najpospolitszych
ludzkich samogosek. Gdybymy i my take byli ograniczeni do pary samogosek i
spgosek, nasze sownictwo byoby znacznie zuboone. Wemy na przykad ten akapit,
zamiemy wszystkie samogoski inne ni a" lub i" na jedn z tych dwch, a wszystkie
spgoski inne ni d", m" lub s" na jedn z tych trzech i zobaczmy, ile z tego tekstu da si
jeszcze zrozumie.
Oto dlaczego wydaje si prawdopodobne, e brakujcym skadnikiem moga by jaka
modyfikacja przedludzkiego kanau gosowego, ktra daa nam subtelniejsz kontrol i
pozwolia na formowanie znacznie wikszego bogactwa dwikw. Takie subtelne
modyfikacje mini mog nie by wykrywalne w kopalnych czaszkach.
Nie jest trudno doceni znaczenie maej zmiany anatomicznej, ktra umoliwiajc mow
doprowadzia do kolosalnej zmiany sposobu bycia. Przekazanie wiadomoci za pomoc
jzyka nie trwa duej ni kilka sekund. Zakr ostro przy czwartym drzewie i pognaj samca
antylopy w kierunku rdzawego gazu, gdzie ja si ukryj, aby go ugodzi wczni." Bez
pomocy jzyka taka wiadomo nie jest w ogle moliwa do zakomunikowania. Bez jzyka
dwch praludzi nie mogoby przeprowadzi burzy mzgw, aby wymyli nowe narzdzie,
albo przedyskutowa znaczenia malowida jaskiniowego. Bez jzyka nawet pojedynczy
praczowiek miaby trudnoci z myleniem nad tym, jak wymyli lepsze narzdzie dla
samego (samej) siebie.
Nie sugeruj, e Wielki Skok zacz si natychmiast, kiedy tylko nastpiy mutacje
zmieniajce anatomi jzyka i krtani. Nawet kiedy anatomia bya ju odpowiednia, musiao
zaj ludziom tysice lat, zanim udoskonalili struktur jzyka, jaki znamy - zanim doszli do
poj takich jak porzdek sw w zdaniu, kocwki przypadkw i czasy, oraz rozwinli
sownictwo. W rozdziale 8 rozwa moliwe stadia, poprzez ktre nasz jzyk mg doj do
doskonaoci. Jeeli jednak brakujcy element polega na zmianach w naszym kanale
gosowym, ktre pozwoliy na subteln regulacj dwikw, to zdolno do innowacji
musiaa wreszcie nadej. Wypowiedziane sowo uczynio nas wolnymi.
Ta interpretacja wydaje mi si tumaczy brak materiaw dowodowych dotyczcych
hybrydyzacji neandertalczykw z kromanioczykami. Mowa ma ogromne znaczenie dla
stosunkw midzy mczyznami, kobietami i ich dziemi. Nie mona zaprzeczy, e ludzie
niemi lub gusi ucz si dobrze funkcjonowa w naszej kulturze, ale czyni to wyszukujc
odpowiednik dla jzyka mwionego, ktry ju istnieje. Jeeli jzyk neandertalczykw by
duo prostszy od naszego, albo wcale go nie byo, to nic dziwnego, e kromanioczycy nie
decydowali si na maestwa z neandertalkami.
Staraem si wykaza, e nasza anatomia i sposb bycia byy w peni nowoczesne ju
czterdzieci tysicy lat temu, i e
nauczenie kromanioczyka sztuki pilotau odrzutowcw byoby moliwe. Skoro tak, to
dlaczego upyno tyle czasu od Wielkiego Skoku, zanim wynalelimy pismo i
zbudowalimy Ipartenon? Odpowied moe by podobna do wyjanienia, dla- Iczego
Rzymianie, ktrzy byli wielkimi inynierami, nie zbudowali bomby atomowej. Dojcie do
punktu zbudowania bomby atomowej wymagao dwch tysicy lat postpw technicznych
ponad poziom Rzymian, takich jak wynalezienie prochu i rachunku rniczkowego,
rozwinicie teorii budowy atomu i wyodrbnienie uranu. Podobnie pismo i Partenon
uzalenione byy od dziesitkw tysicy lat kumulatywnego postpu po tym, jak pojawili si
kromanioczycy, postpu, ktry przynis uk i strzay, garncarstwo, udomowienie rolin i
zwierzt i wiele innych.
Przed Wielkim Skokiem kultura ludzka rozwijaa si w limaczym tempie przez miliony lat.
Tempo to byo wyznaczane przez powolne tempo zmian genetycznych. Po skoku rozwj
kultury przesta zalee od zmian genetycznych. Mimo znikomych zmian w naszej anatomii,
w cigu ostatnich czterdziestu tysicy lat nastpi znacznie wikszy rozwj kulturowy ni w
czasie poprzednich milionw lat. Gdyby przybysz z Przestrzeni Pozaziemskiej odwiedzi
Ziemi w czasach neandertalczykw, ludzie, ktrych by spotka, nie wyrnialiby si niczym
spord innych gatunkw wiata. Co najwyej przybysz ten mgby wymienia ludzi razem z
bobrami, altannikami i mrwkami wdrownymi jako przykady gatunkw o osobliwych
obyczajach. Czy przewidziaby zmiany, ktre ju wkrtce uczyni nas pierwszym gatunkiem
w historii Ziemi zdolnym zniszczy wszelkie ycie?
Cz druga
ZWIERZ O NIEZWYKYM CYKLU YCIOWYM
Przeledzilimy oto histori ewolucji a do pojawienia si ludzi o zupenie nowoczesnej
anatomii i nowych moliwociach zachowa. Ale nie jest to przygotowanie wystarczajce,
aby teraz przej wprost do rozwaa nad rozwojem znamion ludzkiej kultury, takich jak
jzyk i sztuka, poniewa wykorzystalimy tylko dane o kociach i o narzdziach. Owszem,
rozwj duego mzgu i wyprostowana postawa byy warunkami wstpnymi jzyka i sztuki,
ale same by nie wystarczyy. Nawet typowo ludzkie koci nie gwarantuj czowieczestwa.
Przeciwnie, postp ku czowieczestwu wymaga te drastycznych zmian w naszym cyklu
yciowym, o czym bdzie mowa w czci drugiej.
Dla kadego gatunku mona opisa co, co biolodzy nazywaj jego cyklem yciowym".
Obejmuje to cechy takie, jak liczba potomstwa w miocie, opieka rodzicielska, jak potomst-
wo otrzymuje od matki i ojca (jeeli ona w ogle wystpuje), spoeczne stosunki midzy
dorosymi osobnikami, sposb, w jaki samiec i samica dobieraj si wzajemnie w celu
kojarzenia, czstotliwo stosunkw pciowych, menopauza lub jej brak, spodziewana
dugo ycia.
Wystpowanie tych cech w takiej postaci, w jakiej pojawiaj si one u ludzi, uwaamy za
co oczywistego, za norm. Ale nasz cykl yciowy jest w rzeczywistoci dziwaczny, jeeli
zastosowa normy zwierzce. Wszystkie te cechy, o ktrych wspominaem, wykazuj wielk
zmienno midzygatunkow,
a my pod wieloma wzgldami zajmujemy skrajne pozycje. Aby wspomnie tylko kilka
oczywistych przykadw: wikszo zwierzt rodzi mioty liczniejsze ni my nie tylko
jedno dziecko za kadym razem; wikszo zwierzcych ojcw nie troszczy si o potomstwo,
a niewiele gatunkw doywa choby maego uamka siedemdziesitki.
Niektre z tych wyjtkowych cech podzielamy z mapami czekoksztatnymi, co sugeruje,
e po prostu zachowalimy cechy nabyte przez naszych mapoksztatnych przodkw. Mapy
czekoksztatne na przykad te zazwyczaj rodz na raz tylko jedno dziecko i yj przez par
dziesitkw lat. adna z tych waciwoci nie wystpuje u gatunkw lepiej nam znanych, ale
mniej z nami spokrewnionych, takich jak koty, psy, ptaki piewajce i zote rybki.
Pod pewnymi wzgldami rnimy si bardzo nawet od map czekoksztatnych. S tutaj
pewne oczywiste rnice, ktrych funkcj dobrze rozumiemy. Ludzcy rodzice karmi dzieci
nawet po odstawieniu ich od piersi, natomiast mae mapy czekoksztatne po odstawieniu od
piersi same zbieraj pokarm. Wrd ludzi wikszo ojcw, podobnie jak i matki, angauje
si gboko w opiek nad potomstwem; wrd szympansw robi to tylko matki. Podobnie
jak mewy morskie, ale inaczej ni mapy czekoksztatne i wikszo ssakw, yjemy w
gstych koloniach lgowych, w monogamicznych (nominalnie) parach, chocia niektrzy
angauj si w seks poza- maeski. Wszystkie te cechy s rwnie istotne dla przeycia i
wyksztacenia ludzkiego potomstwa jak dua puszka mzgowa. Dzieje si tak dlatego, e
nasze wymylne i wymagajce uycia narzdzi metody pozyskiwania pokarmu nie nadaj si
dla niemowlt, ktre s przez to niezdolne do samodzielnego odywiania. Nasze niemowlta
potrzebuj wpierw dugiego okresu zaopatrywania w pokarm, szkolenia i ochrony - inwes-
tycji obarczajcej rodzicw znacznie wikszym ciarem ni ten, ktry jest udziaem matek u
map czekoksztatnych. Dlatego te w przypadku ludzi ojcowie, ktrzy chc, aby ich poto
mstwo przetrwao do dojrzaoci, na og wspomagaj swoje partnerki czym wicej ni
tylko sperm - ktra u orangutanw jest jedynym wkadem ojcowskim.
S jeszcze subtelniejsze rnice midzy naszym cyklem yciowym a cyklem yciowym
dzikich map czekoksztatnych, ktrych funkcj wci jeszcze mona rozpozna. Wielu z
nas yje duej ni wikszo map czekoksztatnych na wolnoci: nawet w plemionach
owcw-zbieraczy s starzy osobnicy, ktrzy maj ogromne znaczenie jako powiernicy
dowiadczenia. Jdra mczyzn s znacznie wiksze ni jdra goryli, ale mniejsze ni jdra
szympansw, z powodw, ktre wyjanimy. Uwaa si, e menopauza kobiet jest czym
nieuniknionym, ja postaram si wykaza, dlaczego dla ludzi jest ona take czym
korzystnym, chocia prawie nie ma precedensw wrd innych ssakw. Pod tym wzgldem
najbliszym odpowiednikiem, jeli chodzi o ssaki, s malekie, podobne do myszy torbacze
australijskie, ale to ich samce, a nie samice przechodz meno- pauz. Dugo naszego ycia,
wielko jder, a take menopauza stanowiy rwnie warunki wstpne uzyskania czowie-
czestwa.
Istniej inne cechy cyklu yciowego, ktre rni nas duo drastyczniej od map ni
jdra, ale funkcje naszych pozostaych nowatorskich cech cigle s przedmiotem gorcych
sporw. Jestemy wyjtkowi w tym, e uprawiamy seks na osobnoci i dla przyjemnoci,
zamiast robi to publicznie i tylko wtedy, kiedy samica jest zdolna do poczcia. Samice map
czekoksztatnych obwieszczaj czas swojej owulacji; kobiety ukrywaj ten czas nawet
midzy sob. Chocia anatomowie rozumiej znaczenie redniej wielkoci jder u mczyzn,
to jednak uzasadnienie dla stosunkowo duego czonka cigle nam umyka. Jakkolwiek
bymy to wyjaniali, wszystkie te cechy s rwnie skadnikiem tego, co nazywamy czo-
wieczestwem. Z pewnoci trudno sobie wyobrazi, w jaki sposb matki i ojcowie mogliby
harmonijnie wsppracowa przy wychowywaniu swoich dzieci, gdyby kobiety - podobnie
jak samice pewnych naczelnych - miay w okresie owulacji I jaskrawo zaczerwienione
genitalia i tylko wtedy wykazyway I gotowo seksualn; gdyby popisyway si purpurow
oznak swojej gotowoci seksualnej i przystpoway do publicznych stosunkw pciowych
z kadym przechodzcym samcem.
Spoeczno ludzka i wychowywanie dzieci zale wic nie tylko od zmian
szkieletowych, wspominanych w czci pierwszej, ale take od tych nowych, szczeglnych
cech naszego cyklu yciowego. Inaczej jednak, ni to jest w przypadku zmian w naszym
szkielecie, nie moemy wyledzi, kiedy nastpia kada z tych zmian cyklu yciowego w
cigu historii ewolucyjnej, poniewa nie pozostawiaj one adnych bezporednich ladw w
skamielinach. W rezultacie, mimo ich znaczenia, podrczniki paleontologii powicaj tym
cechom mao uwagi. Archeolodzy ostatnio odkryli neandertalsk ko gnykow, jeden z
podstawowych elementw naszego wyposaenia do produkcji dwikw, ale jak dotd brak
jakichkolwiek ladw neandertalskiego penisa. Nie wiadomo, czy Homo erectus by ju na
drodze rozwoju upodoba do uprawiania seksu na osobnoci, w uzupenieniu do
rozwinitego ju u niego - i u niej - duego mzgu, co jest dobrze udokumentowane. Nie
moemy nawet udowodni za pomoc skamieniaoci, jak to robimy w odniesieniu do
wielkoci naszego mzgu, e to raczej nasz cykl yciowy, a nie wspczenie yjcych map
czekoksztatnych oddali si najbardziej od stanu pocztkowego. Zamiast tego musimy si
zadowoli jedynie wyprowadzeniem tej konkluzji z faktu, e nasz cykl yciowy jest
wyjtkowy nie tylko w porwnaniu z cyklem yciowym wspczenie yjcych map
czekoksztatnych, ale rwnie innych naczelnych, co sugeruje, e to wanie my bardziej si
zmienilimy.
W poowie XIX wieku Darwin ustali, e anatomia zwierzt ewoluowaa w drodze
doboru naturalnego. W biecym za stuleciu biochemicy zbadali, jak w drodze doboru
naturalnego ewoluowaa chemiczna natura zwierzt. Tak samo byo ze
zwierzcymi zachowaniami, wcznie z biologi rozrodu i obyczajami rozrodczymi. Cechy
cyklu yciowego maj podstawy genetyczne i wykazuj zmienno ilociow midzy
osobnikami tego samego gatunku. Niektre kobiety s na przykad genetycznie
predysponowane do rodzenia bliniakw, wszyscy te wiemy, e geny dugowiecznoci
dziaaj w pewnych rodzinach lepiej ni w innych. Cechy cyklu yciowego wpywaj na
sukces w przekazywaniu dalej genw w ten sposb, e oddziauj na nasz sukces w
staraniach o partnera, poczciu, wychowaniu dzieci i przeywaniu w wieku dorosym. Tak
jak dobr naturalny dy do zaadaptowania anatomii zwierzcia do jego niszy ekologicznej, i
vice versa, tak rwnie dobr naturalny ma tendencj do ksztatowania cyklw yciowych
zwierzt. Te osobniki, ktre pozostawiaj najwicej przeywajcego potomstwa, promuj
swoje geny cech cyklu yciowego rwnie dobrze jak geny budowy koci i chemicznego
skadu ciaa.
Problem w tym rozumowaniu polega na tym, jak si wydaje, e niektre cechy, takie jak
menopauza i starzenie si, powinny raczej zmniejsza (a nie zwiksza) nasz produkcj
potomstwa i nie powinny by wynikiem doboru naturalnego. Czsto poyteczna okazuje si
prba zrozumienia tych paradoksw za pomoc pojcia trade-off: przetargw" albo
kompromisw" ewolucyjnych, ewolucyjnego rachunku zyskw i strat. W wiecie zwierzt
nie ma nic za darmo, nie ma niczego, co byoby samym dobrem. Wszystko zawiera zarwno
koszty, jak i korzyci przez to, e zuywa przestrze, czas lub energi, ktre mogyby by
przeznaczone na co innego. Mona by zaproponowa inny pomys: kobiety nie
przechodzce menopauzy mogyby zostawi wicej potomstwa ni kobiety urzdzone" tak
jak w rzeczywistoci. Ale przekonamy si, e uwzgldnienie ukrytych kosztw zrzeczenia si
menopauzy wyjania, dlaczego ewolucja nie przeznaczya dla nas takiej strategii. Te same
rozwaania nawietlaj takie bolesne kwestie jak ta, dlaczego starzejemy si i umieramy, i
czy korzystniej jest dla nas
(nawet w wsko ewolucyjnym sensie), kiedy jestemy wierni swoim wspmaonkom, czy
te kiedy angaujemy si w przygody pozamaeskie.
Zakadam w tych rozwaaniach, e cechy naszych cyklw yciowych maj pewne
podstawy genetyczne. Uwagi, ktre poczyniem w rozdziale 1 na temat funkcjonowania
genw, w zasadzie maj zastosowanie rwnie i tutaj. Jak nasz wzrost i wikszo naszych
zauwaanych cech nie podlegaj wpywowi tylko jednego genu, tak te z pewnoci to nie
pojedyncze geny decyduj o menopauzie albo monogamicznoci. W rzeczywistoci mao
wiemy o genetycznych podstawach cech ludzkiego cyklu yciowego, chocia eksperymenty
ze sztucznym doborem hodowlanym na myszach i owcach wyjaniy, e wielko ich jder
jest kontrolowana genetycznie. Przemone wpywy kulturowe w sposb oczywisty oddziauj
na nasz motywacj do opieki nad dziemi lub denia do seksu poza- maeskiego i nie ma
powodu wierzy, e geny maj znaczcy udzia w ustalaniu si rnic midzy
poszczeglnymi ludmi pod wzgldem tych cech. Jednake rnice genetyczne midzy
ludmi i pozostaymi dwoma gatunkami szympansw prawdopodobnie maj swj udzia w
konsekwentnie wystpujcych rnicach w wielu cechach cyklu yciowego midzy
wszystkimi populacjami ludzkimi z jednej a wszystkimi populacjami szympansimi z drugiej
strony. Nie ma spoecznoci ludzkiej, bez wzgldu na jej praktyki kulturowe, w ktrej
mczyni mieliby jdra wielkoci jder szympansich, a u kobiety przestaaby wystpowa
menopauza. Pord tych 1,6 procent naszych genw, ktre stanowi rnic midzy nami a
szympansami i ktre maj jak funkcj, znaczny uamek jest prawdopodobnie
zaangaowany w ustalaniu cech naszego cyklu yciowego.
Dyskusj o specyficznie ludzkim cyklu yciowym zaczniemy od wyrniajcych
waciwoci ludzkiej organizacji spoecznej i seksualnej anatomii, fizjologii i takiego
zachowania. Jak ju wspomniano, do cech, ktre wyczaj nas spord
zwierzt, zaliczamy nasze spoeczestwa z nominalnie mono- gamicznymi parami, anatomi
genitaln oraz ustawiczn i przewanie intymn pogo za seksem. ycie seksualne od-
zwierciedlone jest nie tylko w naszych genitaliach, ale rwnie w proporcjach wielkoci ciaa
kobiet i mczyzn (znacznie do siebie podobniejszych ni ciaa samcw i samic goryli czy
orangutanw). Zobaczymy, e niektre z tych cech wyrniajcych maj znane funkcje, a
funkcje innych cigle opieraj si zrozumieniu.
Nie mona uczciwie dyskutowa na temat ludzkich cykli yciowych, jeli poprzestaje si
na stwierdzeniu, e jestemy w zasadzie monogamiczni. Denie do pozamaeskich sto-
sunkw jest oczywicie pod silnym wpywem wychowania poszczeglnych osb oraz norm
obowizujcych w spoeczestwie, w ktrym dana osoba yje. Pominwszy wpyw
kulturowy, pozostaje nam do wyjanienia fakt, e istnienie obu tych instytucji, zarwno
maestwa, jak i seksu poza- maeskiego, udokumentowano we wszystkich ludzkich
spoeczestwach; e seks pozamaeski nie jest znany wrd gibbonw, chocia praktykuj
one maestwo" (to znaczy dugotrway zwizek samca i samicy w parze dla wychowania
potomstwa); take to, e problem seksu pozamaeskiego nie ma znaczenia dla
szympansw, poniewa nie praktykuj one maestwa". A zatem waciwe omwienie
swoicie ludzkiego cyklu yciowego musi uwzgldni wyjanienie czenia maestwa z
seksem pozamaeskim. Jak to wyka, istniej precedensy wrd zwierzt, ktre pomog
nam zrozumie sens ewolucyjny tego poczenia: mczyni rni si od kobiet w swoich
postawach wobec seksu pozamaeskiego, podobnie jak rni si pod tym wzgldem gsi
od gsiorw.
Nastpnie przejdziemy do innej cechy wyrniajcej ludzki cykl yciowy: sposobu, w
jaki dobieramy sobie partnerw seksualnych - lubnych czy nie. Ten problem nie istnieje w
stadach pawianw, wrd ktrych nie ma wielkiego wyboru:
wszystkie samce prbuj kopulowa ze wszystkimi samicami, ktre wchodz w okres rui.
Chocia szympansy pospolite troch przebieraj w partnerach seksualnych, s jednak pod
tym wzgldem cigle jeszcze mniej wybircze ni ludzie, a duo bardziej podobne do
cakiem rozwizych pawianw. Dobr partnera jest decyzj o powanych konsekwencjach
dla ludzkiego cyklu yciowego, poniewa para maeska dzieli obowizki rodzicielskie tak
samo, jak i zaangaowanie seksualne. Wanie dlatego, e opieka nad dziemi u ludzi
wymaga tak cikich i dugotrwaych wysikw rodzicielskich, musimy wybiera naszego
wspinwestora" znacznie staranniej, ni to robi pawian. Mimo to okazuje si, e dla
naszego postpowania przy dobieraniu partnerw seksualnych moemy znale prekursorw
pord zwierzt, i to spoza naczelnych - wrd szczurw i ptakw.
Nasze kryteria doboru partnerw mona zastosowa do wyjanienia drczcego problemu
zmiennoci ras ludzkich. Ludzie pochodzcy z rnych czci wiata rni si uderzajco w
wygldzie zewntrznym, podobnie jak zrnicowane s goryle, orangutany i wikszo
innych gatunkw zwierzt zamieszkujcych obszary o wystarczajco szerokim zasigu
geograficznym. Niektre z geograficznych odmian naszego wygldu z pewnoci
odzwierciedlaj dziaanie doboru naturalnego, ktry tak samo nas odpowiednio uksztatowa
do miejscowego klimatu, jak uksztatowa asice yjce na obszarach, gdzie zim wystpuje
nieg; w zimie wyrasta im biae futerko, co zapewnia lepszy kamufla i przeycie. Bd
jednak dowodzi, e nasza rzucajca si w oczy zmienno geograficzna powstaa przede
wszystkim z udziaem doboru pciowego, jako wynik postpowania przy wyborze partnera.
Aby doprowadzi rozwaania nad naszym cyklem yciowym do koca, postawi pytanie,
dlaczego nasze ycie te si koczy. Starzenie si jest jeszcze jedn cech naszego cyklu
yciowego, tak dobrze znajom, e traktujemy j jako oczywisto: jasne, e wszyscy si
zestarzejemy i w kocu umrzemy.
Tak bdzie ze wszystkimi osobnikami wszystkich gatunkw zwierzt, ale rne zwierzta
starzej si z bardzo rnymi prdkociami. Jak na zwierzta, jestemy stosunkowo du-
gowieczni, a stalimy si jeszcze bardziej dugowieczni wtedy, gdy kromanioczycy zastpili
neandertalczykw. Dugowieczno jest wana dla naszego czowieczestwa, gdy pozwala
na skuteczne przekazywanie wyuczonych umiejtnoci z pokolenia na pokolenie. Ale nawet
ludzie si starzej. Dlaczego starzenie si jest nieuchronne, skoro mamy rozlege zdolnoci
biologicznej samonaprawy?
Tutaj, bardziej ni w ktrymkolwiek innym miejscu w tej ksice, staje si jasne, jak
wane jest mylenie kategoriami ewolucyjnego rachunku zyskw i strat. Jeeli za miar
przyj zwikszon liczb pozostawionego potomstwa, paradoksalnie - po prostu nie
opacioby si nam dokonywa zwikszonych inwestycji w mechanizm samonaprawiania, a
to jest niezbdne, aby y duej. Zobaczymy, e pojcie kompromisu ewolucyjnego
wyjania rwnie zagadk menopauzy: paradoksalnego wstrzymania rozrodu,
zaprogramowanego przez dobr naturalny w taki sposb, aby kobieta moga pozostawi
wicej dzieci zdolnych do przeycia.
Rozdzia 3
EWOLUCJA LUDZKIEJ PCIOWOCI
Nie ma tygodnia, aby nie ukazaa si kolejna ksika o seksie. Nasza dza czytania o seksie
ustpuje jedynie naszej dzy uprawiania go. Mona by zatem przypuszcza, e podstawowe
fakty z zakresu ludzkiej pciowoci powinny by znane laikom i rozumiane przez uczonych.
Sprbujmy wic sprawdzi wasne rozeznanie w sprawach seksu, odpowiadajc na pi
atwych pyta:
U ktrego gatunku, spord rnych map czekoksztatnych i czowieka, wystpuje
zdecydowanie najwikszy czonek, i po co?
Dlaczego mczyni s wiksi ni kobiety?
Czy uchodzi mczyznom, by mieli mniejsze jdra ni szympansy?
Dlaczego ludzie kopuluj na osobnoci, a wszystkie inne zwierzta spoeczne robi to
publicznie?
Dlaczego kobiety rni si od prawie wszystkich innych samic ssakw tym, e nie maj
atwo rozpoznawalnych dni podnych, a ich aktywno pciowa nie ogranicza si do tych dni?
Jeeli jako odpowied na pierwsze pytanie wyrwao ci si: goryl", zasugujesz na ole
uszy; prawidowa odpowied brzmi: czowiek. Jeeli dae jakiekolwiek inteligentne odpo-
wiedzi na nastpne cztery pytania - opublikuj je; uczeni wci debatuj nad sprzecznymi
teoriami.
Te pi pyta ilustruje, jak trudno jest wyjani najoczywist- sze fakty dotyczce
anatomii i fizjologii naszej pci. Czciowo problem polega na naszym uzalenieniu od
seksu: naukowcy dopiero ostatnio zaczli bada go na serio i nadal trudno im zachowa
obiektywizm. Inna trudno polega na tym, e naukowcy nie mog robi kontrolowanych
eksperymentw na temat naszych praktyk seksualnych, tak jak mog bada nasze spoycie
cholesterolu czy te nawyk mycia zbw. Wreszcie, narzdy pciowe nie istniej w izolacji:
s zaadaptowane do obyczajw spoecznych i cyklu yciowego ich wacicieli, a te z kolei s
dostosowane do sposobu zdobywania pokarmu. W przypadku nas samych oznacza to, midzy
innymi, e ewolucja ludzkich narzdw pciowych spleciona jest z ewolucj uywania
narzdzi przez czowieka, duym mzgiem i praktyk wychowywania dzieci. Postp od
zwykego gatunku duego ssaka do czego tak swoistego jak czowiek polega nie tylko na
przeksztaceniu miednicy i czaszki, ale take pcio- woci.
Wiedzc, jak odywia si dane zwierz, biolog moe czsto przewidzie, jaki to zwierz
bdzie miao system rozrodu i anatomi narzdw pciowych. W szczeglnoci jeeli chcemy
zrozumie, w jaki sposb ludzka pciowo staa si taka, jaka jest, musimy zacz od
zrozumienia ewolucji naszej diety i naszego spoeczestwa. W cigu ostatnich kilku
milionw lat odeszlimy od wegetariaskiej diety naszych mapich przodkw - stalimy si
zarwno spoecznymi misoercami, jak i wegetarianami. Jednake nasze zby i pazury
pozostay takie jak u map, a nie jak u tygrysw. Zamiast nich nasz myliwsk dzielno
wspiera duy mzg. Uywajc narzdzi i dziaajc w skoordynowanych grupach, nasi
przodkowie potrafili odnosi sukcesy owieckie, mimo niedostatecznego wy-
posaenia anatomicznego, i jednoczenie dzielili si poywieniem. Ztiolno do zbierania
korzonkw i jagd rwnie uzalenia 4\as od narzdzi, a zatem rwnie wymagaa duego
mzgu.
W efekcie ludzkie dzieci potrzeboway lat, aby naby wiedzy i umiejtnoci niezbdnych
dla sprawnego owcy-zbiera- cza, tak jak i dzi potrzeba lat, aby si nauczy zawodu rolnika
lub programisty komputerowego. W cigu dugich lat po odstawieniu od piersi nasze dzieci
cigle wiedz za mao albo s zbyt bezradne, aby same mogy zdobywa poywienie; s
cakowicie uzalenione od nas, ich rodzicw, ktrzy przynosimy im pokarm. Te obyczaje s
dla nas tak naturalne, e zapominamy o tym, e mode mapy same zbieraj pokarm zaraz po
odstawieniu od piersi.
Przyczyny tego, e ludzkie dzieci s cakowicie niezdolne do zdobywania pokarmu, s
dwojakiego rodzaju: mechaniczne i umysowe. Po pierwsze, sporzdzanie narzdzi
potrzebnych do zdobywania pokarmu i wadanie nimi wymaga koordynacji palcw, ktrej
rozwj u dzieci trwa latami. Tak jak mj czteroletni syn cigle nie potrafi samodzielnie
zawiza sznurowade, tak samo czteroletnie dzieci owcw-zbieraczy nie potrafiy naostrzy
kamiennej siekierki ani zbudowa dubania. Po drugie, przy zdobywaniu pokarmu uywamy
znacznie wikszej mocy umysu ni inne zwierzta, poniewa nasza dieta jest bardziej
urozmaicona, a take nasze sposoby zdobywania pokarmu s bardziej urozmaicone i zoone.
Nowogwi- nejczycy, na przykad, z ktrymi pracuj, zazwyczaj maj osobne nazwy dla
okoo tysica rnych gatunkw ssakw i ptakw yjcych w okolicy. Na temat kadego z
tych gatunkw wiedz co o jego rozmieszczeniu i sposobie ycia, jak go rozpozna, czy jest
jadalny lub w inny sposb uyteczny, jak go najlepiej schwyta lub zebra. Trzeba lat, aby
przyswoi sobie ca t wiedz.
Mae dzieci nie mog si same utrzyma, poniewa brak im tych technicznych i
umysowych umiejtnoci. Potrzebuj dorosych, aby ich nauczali, a przy tym ywili je przez
jeden lub dwa dziesitki lat, dopki trwa ta nauka. Tak jak w przypadku innych ludzkich
znamion, take i te nasze problemy maj swoje precedensy wrd zwierzt. Mode lwy (i
wiele innych gatunkw) musz si nauczy od rodzicw, jak si poluje. Szympansy rwnie
maj urozmaicon diet, stosuj zrnicowane techniki erowania, pomagaj swoim modym
w zdobywaniu pokarmu, a szympans pospolity (w przeciwiestwie do bonobo) w pewnym
stopniu posuguje si narzdziami. Rnica, ktra nas dzieli, nie jest wic absolutna, lecz
ilociowa: niezbdne umiejtnoci, a wic i obcienie rodzicw, s w naszym przypadku
znacznie wiksze ni w przypadku lww i szympansw.
Wynikajce z tego obcienie rodzicw czyni opiek ojcowsk rwnie wan dla
przeycia dziecka jak opieka macierzyska. Ojcowie orangutany niewiele wicej daj
swojemu potomstwu anieli pocztkowy datek nasienia. Ojcowie goryle, szympansy i
gibbony maj wkad wikszy, oferuj ochron. Natomiast ojcowie owcy-zbieracze
dostarczaj zarwno nieco poywienia, jak i ogrom nauki. Ludzkie obyczaje owcw-
zbieraczy wymagaj istnienia systemu spoecznego, w ktrym mczyzna utrzymuje swj
zwizek z kobiet ju po jej zapodnieniu, aby pomaga w wychowywaniu wsplnego
dziecka. W przeciwnym razie dziecko miaoby mniejsz szans przetrwania, a ojciec miaby
mniejsz szans przekazania swoich genw. System taki jak u orangutanw, w ktrym
samiec odchodzi po kopulacji, nie dziaaby u nas.
Jednake system szympansw, w ktrym kilku dorosych samcw czsto kopuluje z t
sam samic w czasie rui, te by u nas nie dziaa. Na skutek tego systemu ojciec szympans
nie ma pojcia, ktre dzieci w gromadzie sam spodzi. Dla ojca szympansa to niewielka
strata, bo jego wysiki na rzecz dzieci w gromadzie s skromne. Dla mczyzny, majcego
duy udzia w opiece nad dzieckiem, ktre uwaa za wasne, lepiej jest mie pewno co do
swojego ojcostwa - na przykad poprzez pozostawanie jedynym partnerem seksualnym matki
dziecka. W przeciwnym razie jego udzia w wychowaniu dziecka mgby dopomc w
przekazywaniu genw innego _| mczyzny.
Pewno co do wasnego ojcostwa nie byaby problemem gdyby ludzie, jak gibbony, byli
rozproszeni w okolicy jako pojedyncze pary tak, e kada samica tylko niekiedy spotykaaby
samca innego ni jej towarzysz ycia. S jednak istotne powody zmuszajce niemal
wszystkie ludzkie populacje do tego, by skaday si z grup dorosych osobnikw, mimo e
wywouje to istn paranoj na temat ojcostwa. Oto niektre z tych powodw: owiectwo i
zbieractwo u ludzi czsto wymaga wspdziaania grup mczyzn, kobiet albo jednych i dru-
gich; nasze naturalne poywienie trafia si z rzadka, w skupieniach, ktre pozwalaj wyywi
wielu ludzi; grupy daj te lepsz ochron przed drapienikami i agresorami, zwaszcza przed
innymi ludmi.
Mwic krtko, system spoeczny, ktry wyksztacilimy w celu utrzymania obyczajw
pokarmowych niepodobnych do mapich, wydaje nam si absolutnie normalny, ale jest
dziwaczny jak na mapy, i doprawdy wyjtkowy wrd ssakw. Dorose orangutany s
samotne; dorose gibbony yj osobno, jako monogamiczne pary zoone z samca i samicy;
goryle yj w poligamicznych haremach, z ktrych kady skada si z kilku dorosych samic i
zazwyczaj jednego dominujcego dorosego samca; szympansy pospolite yj w do roz-
wizych zespoach, skadajcych si z rozproszonych samic i grupy samcw; natomiast
szympansy bonobo tworz jeszcze luniejsze grupy, zoone z obu pci. Jednake nasze
spoeczestwo, podobnie jak nasze poywienie, bardziej kojarzy sie z lwami i wilkami:
yjemy w gromadach zoonych z wielu dorosych samcw oraz wielu dorosych samic.
Ponadto idziemy jeszcze dalej w organizacji spoeczestw ni lwy i wilki: nasze samce i
samice s poczone w pary. Lwy przeciwnie, kady samiec posiadajcy swoje stado moe
kojarzy si z ktrkolwiek z samic stada, i czyni to regularnie, przez co
ojcostwo staje si nie do ustalenia. Nasze specyficzne spoeczestwa natomiast znajduj swj
najcilejszy odpowiednik w koloniach ptakw morskich, jak mewy i pingwiny, ktre
rwnie skadaj si z par samcw i samic.
Zwizki midzy ludmi w wikszoci nowoczesnych pastw s, przynajmniej oficjalnie,
mniej lub bardziej monogamiczne. W przypadku wikszoci plemion owcw-zbieraczy,
ktre przetrway, zwizki te s jednak umiarkowanie poligyniczne" i s lepszym modelem,
obrazujcym sposb ycia ludzkoci przez ostatni milion lat. (Pomijamy tu zagadnienie seksu
poza- maeskiego, poprzez ktry stajemy si w praktyce bardziej poligamiczni, a ktrego
fascynujce aspekty omwi w nastpnym rozdziale.) Przez umiarkowanie poligyniczny"
rozumiem, e wikszo mczyzn owcw-zbieraczy moe utrzyma tylko jedn rodzin,
ale paru silnych wpywowych mczyzn ma po kilka on. Poligynia na skal soni morskich,
ktrych silne samce maj dziesitki on, nie jest moliwa dla mczyzn owcw-zbieraczy,
ktrzy tym rni si od soni morskich, e musz zapewni dzieciom opiek. Wielkie hare-
my, ktre uczyniy sawnymi pewnych potentatw wrd ludzi, stay si moliwe dopiero
wwczas, gdy powstao rolnictwo, a scentralizowana wadza umoliwia kilku ksitom
opodatkowanie wszystkich innych po to, by wykarmi dzieci z krlewskiego haremu.
Spjrzmy teraz, jak organizacja spoeczna ksztatuje ciaa mczyzn i kobiet. Zacznijmy
od faktu, e doroli mczyni s nieco wiksi od kobiet w podobnym wieku (przecitnie s o
okoo 8 procent wysi i o 20 procent cisi). Zoolog z Przestrzeni Pozaziemskiej tylko by
spojrza na moj on (172,5 cm) i na mnie (177,5 cm) i natychmiast odgadby, e naleymy
do umiarkowanie poligynicznego gatunku. W jaki sposb, spytacie, mona odgadn
sposoby kojarzenia si na podstawie wzgldnej wielkoci ciaa?
Okazuje si, e rednia wielko haremu zwierzt poligynl- cznych wzrasta wraz ze
wzrostem stosunku wielkoci ciaa samca do wielkoci ciaa samicy. To znaczy,
najliczniejsze haremy s charakterystyczne dla gatunkw, ktrych samce s znacznie wiksze
ni samice. Tak na przykad u gibbonw, ktre s monogamiczne, samce i samice s tej
samej wielkoci; samce goryli, z typowym haremem zoonym z trzech do szeciu samic, s
niemal dwa razy cisze ni samice; natomiast rednia wielko haremu poudniowego sonia
morskiego wynosi czterdzieci osiem on, ktre wac mniej wicej po pidziesit
kilogramw wygldaj jak karzeki przy trzytono- wym samcu. Wyjanienie jest takie, e
kady samiec gatunku monogamicznego moe zdoby samic, ale wikszo samcw
zdecydowanie poligynicznego gatunku wasa si bez partnerek, bo kilku dominujcym
samcom udao si zagoni wszystkie samice do swoich haremw. A zatem im wikszy
harem, tym ostrzejsza konkurencja midzy samcami i tym waniejsze jest dla samca, aby by
potnym, bo wikszy z reguy zwycia w walce. My, ludzie, z mczyznami nieco
wikszymi od kobiet i umiarkowan poligyni, dobrze pasujemy do tego wzorca. (Chocia w
pewnym momencie ludzkiej ewolucji inteligencja i cechy osobowoci mczyzny zaczy si
liczy bardziej ni wielko ciaa: gracze w koszykwk i zapanicy sumo zazwyczaj nie
maj wicej on ni dokeje i sternicy zag wiolarskich.)
Poniewa konkurowanie o partnerki jest ostrzejsze w przypadku gatunkw
poligynicznych ni monogamicznych, to gatunki poligyniczne wykazuj take tendencj do
wyraniejszych rnic midzy samcami i samicami nie tylko pod wzgldem wielkoci ciaa.
Te rnice to wtrne cechy pciowe, majce znaczenie w wabieniu partnerw. Samce i
samice gibbonw, na przykad, wydaj si z daleka identyczne, natomiast samce goryli
(stosownie do ich wielkoci) mona rozpozna z daleka po czubie na gowie i srebrzysto
owosionych barkach. I tu take nasza anatomia odzwierciedla umiarkowan poligy-
ni. Zewntrzne rnice midzy mczyznami i kobietami nie s tak due jak u goryli czy
orangutanw, ale zoolog z Przestrzeni Pozaziemskiej mgby zapewne odrni mczyzn od
kobiet po owosieniu ciaa i twarzy, niezwykle duym czonku mczyzny i piersiach, ktre
s wydatne u kobiet nawet przed pierwsz ci (w tym jestemy wyjtkowi pord naczel-
nych),
Przejdmy teraz do samych genitaliw, czny ciar obu jder przecitnego mczyzny
wynosi nieco ponad czterdzieci gramw. Moe to poprawi samopoczucie mczyzny uwa-
ajcego si za supermana, jeeli pomyli, e dwustukilogra- mowy goryl samiec ma jdra
niewiele wiksze. Ale uwaga: nasze jdra s malekie w porwnaniu z ponad stu gramowy
mi jdrami samca szympansa. Dlaczego, w porwnaniu z nami, goryl jest wyposaony tak
skpo, a szympans tak hojnie?
Teoria Wielkoci Jder jest jednym z sukcesw wspczesnej antropologii fizycznej.
Wac jdra trzydziestu trzech gatunkw naczelnych, naukowcy brytyjscy zauwayli dwie
tendencje: gatunki, ktre kopuluj czciej, potrzebuj wikszych jder; gatunki
promiskuityczne, w ktrych kilka samcw zazwyczaj kopuluje po kolei z jedn samic,
potrzebuj szczeglnie duych jder (poniewa samiec, ktry wtryskuje najwicej nasienia,
ma najwiksz szans, aby by tym, ktry zapodni jajeczko). Skoro zapodnienie jest loteri
opart na konkurencji, due jdra umoliwiaj samcowi wprowadzenie wikszej iloci
nasienia do losowania.
Oto jak te okolicznoci wyjaniaj rnice w rozmiarach jder duych map
czekoksztatnych i czowieka. Samica goryla wznawia aktywno pciow nie wczeniej ni
trzy lub cztery lata po porodzie i jest skonna do kopulacji tylko przez kilka dni w miesicu,
dopki znowu nie zajdzie w ci. Nawet dla zwyciskiego samca goryla, posiadajcego
harem zoony z kilku samic, seks jest rzadk gratk: jak ma szczcie, to par
razydo roku. Jego wzgldnie malutkie jdra s odpowidnie do tak skromnych potrzeb. Zycie
pciowe orangutana moe by nieco bardziej wymagajce, wiele. Natomiast kady samiec
szympansa yje w nirwanie z wieloma samicami, w promiskuityczn majc sposobno do
kopulacji prawie co dzie pospolity) albo i kilka razy dziennie (przecitny sz3
nobo). To w poczeniu z potrzeb przecignicia innych samcw w iloci wyprodukowanej
spermy, aby mc dokona zapodnienia promiskuitycznej samicy, wyjania, dlaczego
szympans potrzebuje gigantycznych jder. My, ludzie, radzimy sobie jako z jdrami redniej
wielkoci, poniewa przecitny mczyzna kopuluje czciej ni goryle czy orangutany, ale
rzadziej ni szympansy. W dodatku przecitna kobieta, o typowym cyklu menstruacyjnym,
aby da si zapodni, nie zmusza kilku mczyzn do zawodw w iloci spermy.
Zatem konstrukcja jder u naczelnych dobrze ilustruje zasady ewolucyjnej analizy zyskw i
strat, ktre wyjaniono wczeniej. Kady gatunek ma jdra wystarczajco due, aby speniay
swoje zadanie, ale nic ponadto. Posiadanie wikszych jder po prostu powodowaoby
podwyszone koszty, bez odpowiedniego zysku, zabierajc przestrze i energi innym
tkankom i zwikszajc ryzyko nowotworu jder.
Od tryumfu naukowych wyjanie przechodzimy teraz do jaskrawego niepowodzenia:
niemonoci sformuowania przez nauk dwudziestego wieku rwnie trafnej Teorii Dugoci
Czonka. Dugo czonka w erekcji wynosi przecitnie 3,2 centymetra u goryla, 3,8
centymetra u orangutana, 7,6 centymetra u szympansa i 12,7 centymetra u mczyzny.
Wizualna okazao zmienia si w tej samej kolejnoci: czonek goryla jest mao widoczny
nawet w erekcji, poniewa jest czarny, lecz rowy wzwiedziony czonek szympansa
odznacza si na tle biaej, nagiej skry poza nim. Natomiast czonek zwiotczay u map
czekoksztatnych nie jest w ogle widoczny. Po co mczynie stosunkowo duy,
zwracajcy uwag czonek, wikszy ni u wszystkich innych map czekoksztatnych? Skoro
samce map czekoksztatnych rozprzestrzeniaj skutecznie swj gatunek za pomoc znacznie
mniejszych narzdw, czy czonek mski nie jest tylko marnotrawstwem protoplazmy, ktra
mogaby mie wiksz warto, gdyby j przeznaczono, powiedzmy, na kor mzgow lub
lepiej rozwinite palce? Moi koledzy biolodzy, ktrym zadaj t zagadk, zwykle
zastanawiaj si nad szczeglnymi cechami stosunku pciowego u ludzi, z powodu ktrych -
jak sdz - dugi czonek mgby by uyteczny: nasze czste stosowanie pozycji twarz do
twarzy, akrobatyczno rnorodnych pozycji czy te dugi czas trwania stosunku. adne z
tych wyjanie nie wytrzymuje krytyki po bliszym zbadaniu. Pozycja twarz do twarzy jest
take preferowana przez niektre orangutany i przez szympansy bonobo, czasami jest
stosowana przez goryle. Orangutany zmieniaj pozycje z pozycji twarz do twarzy na
pozycj grzbieto-brzuszn lub boczn - i robi to wiszc na gaziach: niewtpliwie wymaga
to wicej akrobacji ni nasza komfortowa gimnastyka buduarowa. redni czas trwania
stosunku u czowieka (okoo piciu minut u Amerykanw) jest znacznie duszy ni u goryli
(jedna minuta), bonobo (pitnacie sekund), ale krtszy ni u orangutanw (pitnacie
minut), a zgoa byskawiczny w porwnaniu z dwunasto godzinn kopulacj u myszy
workowatych.
Skoro te fakty czyni mao prawdopodobnym, aby specjalne cechy stosunku u ludzi
wymagay wikszego czonka, popularna teoria alternatywna gosi, e czonek mski sta si
takim samym organem popisowym, jak ogon pawia czy grzywa lwa. Teoria ta jest racjonalna,
ale prowadzi do nastpnych pyta: o jaki rodzaj popisu tu chodzi i dla kogo jest
przeznaczony?
Dzielni antropolodzy pci mskiej bez namysu odpowiedz: chodzi o popis atrakcyjnoci
dla kobiet. Ale odpowied antropologa to tylko pobone yczenie". Wiele kobiet twierdzi,
e reaguj znacznie pozytywniej na gos mczyzny, wygld jego ng i barkw ni na widok
jego czonka. Wymowny jest przykad czasopisma dla pa Viva", ktre pocztkowo pub-
likowao zdjcia nagich mczyzn, ale zarzucio ten pomys, poniewa badania wykazay
brak zainteresowania ze strony kobiet. Kiedy nadzy mczyni zniknli z am Vivy",
wzrosa liczba czytelniczek, a spada liczba czytelnikw pci mskiej. Najwyraniej to
mczyni kupowali magazyn Vi- va" z powodu fotografii nagusw. Jeeli moemy si
zgodzi
z tym, e mski czonek jest organem popisowym, to popis ten nie jest przeznaczony dla
kobiet, lecz dla innych mczyzn.
Inne fakty potwierdzaj rol duego czonka jako groby albo demonstracji pozycji
spoecznej wobec innych mczyzn. Wemy pod uwag ca sztuk falliczn, tworzon przez
mczyzn dla mczyzn, a take szeroko rozpowszechnion obsesj mczyzn na temat
wielkoci ich czonka. Ewolucj czonka mskiego skutecznie ograniczaa dugo kobiecej
pochwy: czonek mski mgby zrani kobiet, gdyby by znacznie wikszy. Jednak mona
sobie wyobrazi, jak wygldaby czonek mski, gdyby usunito przeszkody praktyczne, a
mczyzna sam mgby siebie zaprojektowa. Ot przypominaby futeray na czonki
(fallokarpy), uywane jako mski strj w pewnych okolicach Nowej Gwinei, gdzie prowadz
badania terenowe. Fallokarpy s rozmaitej dugoci (do 60 cm), rednicy (do 10 cm), ksztatu
(proste albo zakrzywione), rni si nachyleniem w stosunku do ciaa mczyzny, kolorem
(te albo czerwone) i dekoracj (mog mie kitk wosia na czubku). Kady mczyzna ma
garderob zoon z kilku fallokaipw rnej wielkoci i ksztatw, do wyboru na kady
dzie, zalenie od nastroju o poranku. Skrpowani antropolodzy pci mskiej interpretuj
fallokarpy jako co, co ma suy skromnoci i wstydowi. Moja ona, ujrzawszy fallokarp,
odpowiedziaa na to lapidarnie: Najbardziej bezwstydny pokaz wstydliwoci, jaki w yciu
widziaam!"
Cho wic brzmi to zaskakujco, wane funkcje mskiego czonka pozostaj nie wyjanione.
Oto pole do dalszych bada.
Kiedy przejdziemy teraz od anatomii do fizjologii, zaraz natkniemy si na nasz wzorzec
aktywnoci pciowej, ktry - na tle innych gatunkw ssakw - naleaoby uzna za
dziwaczny. Wikszo ssakw pozostaje nieaktywna pciowo przez wikszo czasu.
Kopuluj tylko wtedy, gdy samica jest w rui, to znaczy, kiedy przechodzi owulacj i moe
by zapodniona.
Samice ssakw najwidoczniej wiedz", kiedy maj owulacj, poniewa zabiegaj wwczas
o kopulacj poprzez pokazywanie samcom swoich genitaliw. Po to, eby samiec tego nie
przegapi, wiele samic naczelnych idzie jeszcze dalej: obszar otaczajcy pochw, a u
niektrych gatunkw take poladki i piersi, nabrzmiewaj i zmieniaj kolor na czerwony,
rowy albo niebieski. Ta wizualna reklama gotowoci seksualnej samicy dziaa na samce
map w taki sam sposb, jak widok uwodzicielsko ubranej kobiety dziaa na mczyzn. W
obecnoci samic z jaskrawo nabrzmiaymi genitaliami samce map znacznie czciej wpatruj
si w genitalia samic, podnosi im si poziom testosteronu, czciej prbuj kopulowa,
dokonuj penetracji szybciej i przy mniejszej liczbie ruchw miednicy ni w obecnoci
samic, ktre nie demonstruj swoich skarbw.
Cykle pciowe ludzi s zupenie inne. Kobieta utrzymuje swoj gotowo seksualn mniej
lub bardziej nieprzerwanie, nie ograniczajc jej do krtkiej fazy rujowej. Co wicej, pomimo
licznych bada podejmowanych w celu stwierdzenia, czy gotowo seksualna kobiety
zmienia si w ogle w cigu cyklu, zdania s nadal podzielone; to samo dotyczy pytania,
kiedy gotowo ta jest najwiksza - jeeli si zmienia.
Owulacja u ludzi jest tak dobrze utajona, e a do lat trzydziestych naszego stulecia nie
mielimy dokadnych danych naukowych o czasie jej wystpowania. Przedtem wielu lekarzy
sdzio, e kobieta moe zaj w ci w kadym momencie cyklu, a nawet mniemano, e
zapodnienie jest najbardziej prawdopodobne w czasie menstruacji. W odrnieniu od samca
mapy, ktremu wystarczy si rozejrze dookoa za jaskrawo nabrzmiaymi mapimi damami,
nieszczsny mczyzna nie ma najmniejszego pojcia, ktre panie wok niego owu- luj i
mog by zapodnione. Sama kobieta moe si nauczy rozpoznawa doznania towarzyszce
owulacji, ale to jest czsto zawodne, nawet za pomoc termometru i oceny jakoci luzu
pochwowego. Ponadto wspczesna matka in spe, ktra prbuje w ten sposb rozpozna
owulacj w celu osignicia
(lub uniknicia) zapodnienia, z chodnym wyrachowaniem stosuje si do zdobytej w wielkim
trudzie nowoczesnej wiedzy ksikowej. Nie pozostaje jej nic innego, poniewa brak jej
wrodzonego, atwego do pobudzenia zmysu gotowoci seksualnej, ktry kieruje samicami
innych ssakw.
Nasza skryta owulacja, staa gotowo seksualna oraz krtki okres podnoci w kadym
cyklu pciowym powoduj, e wikszo kopulacji u ludzi odbywa si w momencie
nieodpowiednim do zapodnienia. Jakby tego byo mao, dugo cyklu menstruacyjnego jest
bardziej zmienna u rnych kobiet, oraz z cyklu na cykl u danej kobiety, ni u samic innych
ssakw. W wyniku tego nawet modzi nowoecy, ktrzy unikaj rodkw
antykoncepcyjnych i kochaj si z maksymaln czstotliwoci, maj tylko 28 procent szans
na zapodnienie w danym cyklu. Hodowcy zwierzt popadliby w rozpacz, gdyby medalowa
krowa miaa tak nisk podno, w rzeczywistoci jednak mog oni wyznaczy moment
jednorazowej, sztucznej inseminacji w taki sposb, e szansa zapodnienia krowy wynosi 75
procent!
Cokolwiek miaoby by gwn funkcj biologiczn kopulacji u ludzi, nie jest ni
zapodnienie: to tylko produkt uboczny. W dzisiejszych czasach narastajcego
przegszczenia ludzkiej populacji jednym z najtragiczniejszych paradoksw jest twierdzenie
Kocioa katolickiego, e naturalnym celem kopulacji u ludzi jest zapodnienie, a metoda
rytmu owulacyjnego jest jedynym waciwym rodkiem kontroli urodzin. Metoda rytmu
byaby wietna dla goryli i dla wikszoci gatunkw ssakw, lecz nie dla nas. U adnego
gatunku ssakw, oprcz ludzi, cel kopulacji nie pozostaje w rwnie maym zwizku z
zapodnieniem, a metoda rytmu owulacyjnego jest rwnie mao przydatna do antykoncepcji.
Dla zwierzt kopulacja jest niebezpiecznym luksusem. Osobnik zaangaowany in acto
flagrante spala cenne kalorie, zaniedbuje sposobno zdobycia poywienia, jest bezbronny
wobec drapienikw czyhajcych na er i bezradny wobec konkurentw, pragncych
przywaszczy sobie jego terytorium.
Dlatego kopulacja jest czym, czego naley dokona w moliwie najkrtszym czasie
niezbdnym do zapodnienia. Natomiast seks u czowieka, jako urzdzenie do osignicia
zapodnienia, powinien by oceniony jako ogromne marnotrawstwo czasu i energii,
ewolucyjna katastrofa. Gdybymy zachowali naleyty cykl rujowy, jak inne ssaki, nasi
przodkowie owcy-zbieracze nie tracc czasu mogliby ubi wicej masto- dontw. W wietle
takiego nastawionego na zysk traktowania seksu staje si jasne, e kada horda owcw-
zbieraczy, ktrej samice obwieszczayby swoj ruj, mogaby przez to wy karmi wicej
dzieci i wygra konkurencj.
Zatem w najgortszych dyskusjach dotyczcych ewolucji rozrodu ludzi chodzi o
znalezienie odpowiedzi na pytanie o to, co doprowadzio do skrytej owulacji, oraz o to, jaki
mamy poytek z kopulacji nie w por. Naukowcw nie zadowoli odpowied, e seks jest dla
przyjemnoci. Zgoda, to jest przyjemno, ale uksztatowana przez ewolucj. Gdybymy nie
uzyskiwali duych korzyci z kopulowania nie w por, ludzie mu- tanci, ktrych seks by nie
cieszy, wkrtce opanowaliby wiat.
Z paradoksem skrytej owulacji pozostaje w zwizku paradoks sekretnej kopulacji. ycie
pciowe wszystkich pozostaych gatunkw zwierzt yjcych w grupach, czy to promis-
kuitycznych, czy monogamicznych, odbywa si publicznie. Pary mew morskich kopuluj na
rodku kolonii; owulujca szym- pansica moe parzy si po kolei z picioma samcami w
obecnoci wszystkich pozostaych. Dlaczego my tylko wyrniamy si siln skonnoci do
odbywania stosunkw w ukryciu?
Biolodzy spieraj si obecnie o co najmniej sze rnych teorii majcych wyjani
pochodzenie skrytej owulacji i sekretnej kopulacji u ludzi. Ciekawe, e debata ta okazuje si
testem Rorschacha na pe i wiatopogld zaangaowanych badaczy. A oto te teorie i ich
rzecznicy:
1. Teoria preferowana przez wielu tradycyjnych antropologw pci mskiej. Zgodnie
z tym pogldem, skryta owulacja i sekretna kopulacja wyewoluoway w celu wzmoenia
wsppracy i zredukowania agresji midzy mczyznami owcami. Jakim sposobem
zdoaliby jaskiniowcy pomylnie zorganizowa precyzyjn wspprac grupow, potrzebn
do zadgania mamuta, gdyby tego samego ranka walczyli o wzgldy kobiety jaskiniowej w
rui? Myl zawarta implicite w tej teorii: fizjologia kobiety ma znaczenie przede wszystkim z
powodu wpywu, jaki wywiera na zwizki midzy mczyznami, ktrzy s rzeczywistym
motorem spoeczestwa. Jednake mona t teori rozszerzy, przez co staje si mniej raco
mskoszowinis- tyczna: jawnie widoczna ruja i stosunki pciowe rozbiyby spoeczno
ludzk, oddziaujc na zwizki zarwno midzy samymi kobietami, midzy kobietami a
mczyznami, jak i midzy mczyznami.
Dla ilustracji poszerzonej wersji tej przewaajcej obecnie teorii wyobramy sobie
nastpujc scen z wyimaginowanego serialu telewizyjnego, pokazujcego, jak wygldaoby
nasze ycie wspczesnych owcw-zbieraczy - gdybymy nie mieli skrytej owulacji i nie
odbywali stosunkw pciowych na osobnoci. W naszym serialu wystpuj Bob i Karolina,
Ted i Alicja, oraz Ralf i Jane. Bob, Alicja, Ralf i Jane pracuj razem w biurze, gdzie
mczyni poluj" na kontrakty, a kobiety zbieraj" wypacalne rachunki.
Pewnego ranka Alicja i Jane odkrywaj po przebudzeniu, e stay si psowe, co ma
zaanonsowa nadchodzc owulacj i gotowo seksualn. Alicja z Tedem kochaj si w
domu, zanim wyjd do pracy, kade w swoj stron. Jane i Ralf id razem do pracy, gdzie
kopuluj od czasu do czasu na biurowej kanapie w obecnoci wsppracownikw.
Bob nie moe opanowa podania w stosunku do Alicji i Jane, widzc je w psach i
patrzc na spkujcych Jane i Ralfa. Nie moe skupi si na swojej pracy. Cigle robi Jane i
Alicji propozycje.
Ralf odgania Boba od Jane.
Alicja jest wierna Tedowi i odmawia Bobowi, ale cae to zamieszanie rwnie i jej
przeszkadza w pracy.
Przez cay dzie Karolina w swoim biurze, w innym miejscu, kipi z zazdroci na myl o
Alicji i Jane, poniewa Karolina wie, e Alicja i Jane s w psach, a wic atrakcyjne dla
Boba, podczas gdy ona, Karolina, nie jest.
W rezultacie biuro nie odnosi sukcesw w owach na kontrakty i rachunki. W tym samym
czasie inne biura, ktrych pracownice maj skryt owulacj, a stosunki pciowe odbywaj po
kryjomu, prosperuj. W kocu biuro, gdzie pracuj Bob, Alicja, Ralf i Jane, wymiera".
Przeywaj jedynie biura, ktrych pracownice owuluj i kopuluj skrycie.
Ta przypowie sugeruje, e tradycyjna teoria, wedug ktrej skryta owulacja i sekretna
kopulacja wyewoluoway, aby pobudza wspprac wewntrz spoecznoci ludzkich, jest
moliwa do przyjcia. Niestety, s te inne teorie, rwnie moliwe do przyjcia, ktre teraz
pokrtce omwimy.
2. Teoria wyznawana przez wielu innych tradycyjnych antropologw pci mskiej.
Skryta owulacja i sekretna kopulacja cementuj zwizki midzy poszczeglnymi
mczyznami i kobietami, a poprzez to stanowi fundament czowieczej rodziny. Kobieta
pozostaje atrakcyjna pciowo i w cigej gotowoci seksualnej, tak e moe zaspokoi
mczyzn w kadej chwili, zwiza go z sob i odpaci mu za pomoc w wychowaniu jej
dziecka. Podtekst seksistyczny: kobiety ewoluoway tak, aby uszczliwi mczyzn. Teoria
ta pozostawia bez wyjanienia kwesti, dlaczego gibbony, ktrych niezachwiane
naboestwo do mono- gamii powinno uczyni z nich niedocigy wzr dla Moralnej
Wikszoci, pozostaj zawsze razem, pomimo i odbywaj stosunki tylko raz na par lat.
3. Teoria nowoczeniejszych antropologw pci mskiej (Donald Symons). Symons
zauway,
e samiec szympans, ktry co upoluje, chtniej podzieli si misem z samic w rui ni z
inn. To podsuno Symonsowi myl, e u kobiety mg si rozwin stan staej rui w celu
zapewnienia sobie cigego dostarczania misa przez mczyzn owcw, dla ktrych seks jest
zapat. Symons sformuowa rwnie teori alternatywn, mianowicie zauway, i w
wikszoci spoeczestw owcw-zbieraczy kobieta ma niewiele do powiedzenia przy
wyborze ma. Spoeczestwa te s zdominowane przez mczyzn, a mskie klany
dogadzaj sobie wymieniajc crki przez maestwa. Jednake, bdc stale atrakcyjn,
nawet kobieta polubiona poledniejszemu mczynie mogaby w sekrecie uwie
pierwszorzdnego mczyzn, aby zapewni sobie jego geny dla swoich dzieci. Teoria
Symonsa, chocia cigle majca mczyzn w centrum uwagi, stanowi jednak krok naprzd,
dostrzegajc u kobiety sprytne denie do realizacji wasnych celw.
4.Teoriastworzonawsplnieprzezbiologa mczyzn i biologa kobiet (Richard Alexander
i Katherine Noonan). Gdyby mczyzna potrafi rozpozna oznaki owulacji, mgby uy tej
wiedzy, aby zapadnia swoj on kopulujc z ni tylko w czasie owulacji. Mgby
spokojnie zaniedba j przez reszt czasu i, flirtujc na boku, mie pewno, e ona, ktr
pozostawi, nie jest usposobiona do seksu, a moe nawet jest ju zapodniona. Dlatego u
kobiet wyewoluowaa skryta owulacja, ktra zmusza mczyzn do trwaego zwizku
maeskiego, gdy wykorzystuje msk mani przeladowcz na temat ojcostwa. Nie znajc
czasu owulacji, mczyzna musi czsto kopulowa ze swoj on, aby mie szans na
dokonanie zapodnienia, a to pozostawia mu mniej czasu na umizgi do innych kobiet.
Korzy nie tylko dla kobiety, ale i dla mczyzny, ktry uzyskuje pewno co do ojcostwa
swoich dzieci i nie musi si obawia, e jego ona nagle przycignie uwag wielu konku-
rentw stanwszy w psach pewnego dnia. Mamy tu wreszcie teori zbudowan na gruncie
rwnoci pci.
5. Teoria socjobiologa kobiety (Sarah Hrdy). Hrdy bya pod wraeniem tego, jak czsto
liczne naczelne - nie tylko prymitywne mapy, ale take pawiany, goryle i szympansy
pospolite - zabijaj niespokrewnione noworodki. Osierocona matka skutkiem tego wchodzi
znowu w ruj i czsto paizy si z zabjc, tym samym zwikszajc produkcj jego potomst-
wa. (Przemoc tego rodzaju jest czsta w historii ludzkoci: mczyni zdobywcy zabijaj
pokonanych mczyzn i dzieci, ale oszczdzaj kobiety.) Jako rodek zapobiegawczy, ar-
gumentuje Hrdy, u kobiet wyewoluowaa skryta owulacja, majca na celu manipulowanie
mczyznami poprzez wprowadzenie zamtu co do tego, kto jest ojcem. Kobieta, ktra szafo-
waaby szeroko swoimi wzgldami, skoniaby wielu mczyzn do pomocy w wykarmieniu
(a przynajmniej do nieza- bijania) jej dzieci, poniewa wielu mczyzn uwaaoby si za
ich przypuszczalnych ojcw. Bez wzgldu na to, czy teoria ta jest poprawna czy bdna,
mona podziwia, jak Hrdy dokonaa odwrcenia konwencjonalnego mskiego seksizmu i
przekazaa potg pci kobietom.
6. Teoria innej kobiety socjobiologa (Nancy Burley). Przecitny ludzki noworodek way
trzy i p kilograma, dwa razy wicej ni noworodek goryla, chocia wobec stukilogramowej
gorylicy kobieta matka jest karzekiem. Poniewa noworodek ludzki w stosunku do swojej
matki jest o tyle wikszy od noworodkw map czekoksztatnych, pord u ludzi jest
szczeglnie bolesny i niebezpieczny. Przed nadejciem nowoczesnej medycyny kobiety
czsto umieray przy narodzeniu dziecka, a nigdy nie syszaem, aby taki los spotka samic
goryla lub szympansa. Kiedy tylko inteligencja czowieka rozwina si na tyle, by mg
skojarzy poczcie z kopulacj, kobiety w rui mogy zdecydowa si na unikanie stosunkw
w czasie owulacji, aby przez to oszczdzi sobie blu i ryzyka zwizanego z porodem. Ale
takie kobiety pozostawiyby mniej potomstwa ni te, ktre nie potrafiy wykry
u siebie owulacji. A zatem tam, gdzie antropolodzy pci mskiej widzieli skryt owulacj
jako co, co wyewoluowao u kobiet dla mczyzn (teorie 1 i 2), tam Nancy Burley widzi
podstp, ktry wyewoluowa u kobiet, aby mogy oszukiwa
same siebie.
Ktra z tych szeciu teorii ewolucji skrytej owulacji jest poprawna? Nie tylko biolodzy
maj wtpliwoci; kwesti t zajto si powanie dopiero w ostatnich latach. Dylemat ten
uwidacznia nurtujcy problem ustalenia przyczynowoci w biologii ewolucyjnej, a take w
historii, psychologii i wielu innych dziedzinach, w ktrych nie mona manipulowa zmien-
nymi w celu przeprowadzenia kontrolowanych eksperymentw. Takie eksperymenty
stanowiyby najbardziej przekonujc metod wykazania przyczyny albo funkcji. Gdybymy
mogli przeksztaci jakie plemi ludzi w taki sposb, aby wszystkie kobiety obwieszczay o
dniu swojej owulacji, moglibymy wtedy zobaczy, czy wsppraca wewntrz par lub midzy
parami zaamuje si albo czy kobiety uywaj swojej nowej wiedzy do tego, aby unikn
ciy. Bez takich eksperymentw nigdy nie bdziemy pewni, jakie byoby dzisiaj
spoeczestwo ludzkie, gdyby nie byo skrytej owulacji.
Skoro tak trudno jest ustali znaczenie tego, co wydarza si dzisiaj, na naszych oczach, to o
ile trudniejsze musi by ustalenie funkcji w zamierzchej przeszoci! Wiemy, e ludzkie
koci i narzdzia inaczej wyglday przed setkami tysicy lat, kiedy moga nastpowa
ewolucja skrytej owulacji. Prawdopodobnie pciowo czowieka wraz z funkcj skrytej
owulacji, rwnie mogy by wtedy inne, jakie - to dzisiaj trudno sobie wyobrazi.
Interpretacja naszej przeszoci naraona jest na cige ryzyko wyrodzenia si w zwyczajn
paleopoezj": historyjki dzi przez nas opowiadane, zainspirowane przez par kawakw
kopalnych koci i wyraajce, jak test Rorschacha, nasze osobiste przesdy, nie majce
adnego odniesienia do przeszoci.
Mimo wszystko, wspomniawszy o szeciu moliwych do
przyjcia teoriach, nie mog teraz po prostu uciec od problemu i nie podj prby jakiej
syntezy. I tu znowu napotykamy inny uporczywy problem dotyczcy ustalenia
przyczynowoci. Rzadkoci jest, aby zoone zjawiska, takie jak skryta owulacja, byy pod
wpywem tylko jednego czynnika. Szukanie pojedynczej przyczyny skrytej owulacji byoby
rwnie gupie jak twierdzenie, e bya tylko jedna przyczyna pierwszej wojny wiatowej.
Przeciwnie, w okresie 1900-1914 byo wiele - w pewnym stopniu niezalenych
czynnikw popychajcych do wojny, podczas gdy inne popychay wiat w stron pokoju.
Wojna wybucha wtedy, kiedy bilans tych czynnikw przechyli szal na stron wojny. Ale to
nie usprawiedliwia przyjcia skrajnie przeciwnego stanowiska i wyjaniania" zoonych
zjawisk za pomoc spisu wszystkich moliwych do pomylenia, nie uporzdkowanych co do
wanoci, czynnikw.
Aby uczyni pierwszy krok w celu wyplewienia naszej listy szeciu teorii, trzeba zda
sobie spraw, e czymkolwiek byy czynniki, ktre spowodoway w odlegej przeszoci
ewolucj naszych szczeglnych obyczajw seksualnych, obyczaje te nie przetrwayby do
dzi, gdyby nie byo czynnikw stale je podtrzymujcych. Ale czynniki odpowiedzialne za
ich pocztkowe pojawienie si wcale nie musz by tymi, ktre dziaaj teraz. Przechodzc
do szczegw, chocia czynniki stojce u podstaw teorii 3, 5, i 6 mogy mie zasadnicze
znaczenie dawno temu, to jednak nie wydaje si, aby miay znaczenie dzi. Tylko mniejszo
wspczesnych kobiet stosuje seks w celu uzyskania poywienia i innych zasobw od wielu
naraz mczyzn lub w celu zagmatwania sprawy ojcostwa i skonienia wielu mczyzn
rwnoczenie do utrzymywania dziecka. Sugerowanie, i czynniki te miay kiedy znaczenie
to paleo poezja, chocia moliwa do przyjcia. Sprbujmy si zadowoli tym, e
postaramy si zrozumie, jaki sens maj dzisiaj skryta owulacja i czste stosunki intymne. Tu
przynajmniej nasze domysy mog kierowa si introspekcj oraz obserwacj innych ludzi.
Czynniki stojce za teoriami 1,2 i 4 wydaj si nadal dziaa stanowic ten sam aspekt
paradoksalnej cechy organizacji ludzkiej spoecznoci. Paradoks polega na tym, e
mczyzna i kobieta, ktrzy chc, aby ich dziecko, a wic ich geny przetrway, musz ze
sob wsppracowa przez dugi okres wychowywania dziecka, ale jednoczenie musz take
wsppracowa ekonomicznie z innymi parami yjcymi w pobliu. Jest oczywiste e
regularne stosunki pciowe midzy mczyzn i kobiet wzmacniaj ich wzajemny zwizek,
w porwnaniu z ich powizaniami z innymi kobietami i mczyznami, z ktrymi spotykaj
si codziennie, ale z ktrymi nie angauj si seksualnie. Skryta owulacja i ustawiczna
gotowo seksualna wzmacniaj t now" funkcj pci (now - w stosunku do wikszoci
ssakw): jako spoiwa spoecznego, a nie tylko urzdzenia sucego do zapodnienia. Ta
funkcja nie jest ochapem rzuconym przez wyrachowan kobiet wygodzonemu seksualnie
mczynie, jak gosz tradycyjne mskoszowinistyczne wersje teorii 1 i 2, ale raczej stanowi
zacht dla obu pci. Nie tylko zaniky wszystkie oznaki owulacji u kobiety, ale take sam akt
pciowy odbywa si na osobnoci, tak aby podkreli rnic midzy partnerstwem pciowym
a innymi zwizkami w obrbie tej samej wskiej grupy. atwo wyjani, dlaczego gibbony
pozostaj w zwizkach monogamicznych, bez rekompensaty w postaci ustawicznego ycia
pciowego: u gibbonw kada para ma bardzo niewiele zwizkw spoecznych i adnych
zgoa powiza ekonomicznych z innymi parami.
Wielko jder czowieka take wydaje mi si wynikiem tego samego zasadniczego
paradoksu organizacji spoeczestw ludzkich. Nasze jdra s wiksze ni jdra goryli,
poniewa czsto odbywamy stosunki dla przyjemnoci; s mniejsze ni jdra szympansw,
bo jestemy bardziej monogamiczni. Nadmiernej wielkoci czonek mski mg
wyewoluowa jako arbitralny symbol popisw seksualnych, rwnie arbitralny jak lwia
grzywa lub powikszone piersi u kobiety. Dlaczego to nie u lwic rozwiny si powikszone
piersi, a u lww powikszo
ny czonek, grzywa za u mczyzny? Gdyby tak si stao, takie zamienione sygnay pciwe
mogyby dziaa rwnie dobrze. To, e tak si nie stao, mogo by zwykym przypadkiem w
ewolucji, wynikiem tego, e kady gatunek i kada pe wzgldnie atwiej mog rozwija te
albo inne struktury.
Czego wanego jednak brakuje jeszcze w naszych rozwaaniach. Mwiem cigle o
wyidealizowanej postaci ludzkiej pciowoci: monogamicznych parach (plus kilka rodzin
poligynicznych), mczyznach pewnych tego, e s ojcami dzieci swoich on, pomagajcych
swoim onom w wychowywaniu dzieci, zamiast flirtowa z innymi kobietami. Dla uzasa-
dnienia rozwaa nad tym fikcyjnym ideaem twierdz, e rzeczywiste postpowanie ludzi
jest znacznie blisze tego ideau, ni tego, co obserwuje si u pawianw czy szympansw.
Ale idea pozostaje fikcj. Kady system spoeczny zawierajcy przepisy o sposobie
prowadzenia si wystawiony jest na ryzyko oszustwa ze strony tych osobnikw, ktre od-
kryj, e korzy z oszustwa przewysza koszty ponoszonych sankcji. Problem jest wic
ilociowy: czy oszustwa s tak powszechne, e cay system si zaamuje, czy te oszustwa
wystpuj, ale nie tak czsto, aby zniszczy system, czy te moe oszustwa s skrajn
rzadkoci? W przeoeniu na ludzk pciowo, pytanie bizmi: jaki jest procent dzieci
pocztych poza maestwem: 90, 30 czy 1 procent? Sprbujmy teraz stawi czoo temu
problemowi i jego konsekwencjom.
Rozdzia 4
NAUKA O CUDZOSTWIE
Ludzie maj wiele powodw, aby kama, gdy ich pytaj, czy popenili cudzostwo. Dlatego
te uzyskanie dokadnej informacji naukowej na ten wany temat stanowi powszechn trud-
no. Jeden z niewielu istniejcych zbiorw solidnych danych powsta zupenie
nieoczekiwanie - jako produkt uboczny bada medycznych, przeprowadzonych prawie przed
p wiekiem w innym celu. Rezultatw tych bada nie ogoszono a do tej pory.
O tych danych dowiedziaem si niedawno od wybitnego uczonego medyka, ktry
prowadzi wwczas te badania. (Poniewa nie yczy on sobie, aby ujawniono jego nawisko
w tym kontekcie, bd go nazywa dr X.) W latach czterdziestych dr X bada genetyk
ludzkich grup krwi, moleku, ktre otrzymujemy wycznie w drodze dziedziczenia. Kady z
nas ma w czerwonych ciakach dziesitki substancji zwizanych z grupami krwi i kady z nas
dziedziczy je po matce albo po ojcu. Plan bada by zupenie prosty: pj do izby porodowej
szacownego szpitala amerykaskiego, zebra prbki krwi tysica nowo urodzonych dzieci
oraz ich matek i ojcw, ustali grupy krwi we wszystkich prbkach, aby wreszcie - uywajc
standardowego rozumowania genetycznego - wydedukowa wzorce dziedziczenia.
Dr X przey szok, kiedy grupy krwi wykazay, e okoo 10 procent dzieci byo owocem
zdrady maeskiej! Dowodem nieprawego pochodzenia dzieci byo to, e miay jedn lub
wicej grup krwi, ktrych brakowao obojgu domniemanym rodzicom. Jeeli chodzi o
macierzystwo, pomyka jest wykluczona: prbki krwi pobierano od noworodka i jego matki
wkrtce po tym, jak dziecko wyonio si z jej ciaa. Grupa krwi, ktra pojawia si u dziecka,
a ktrej brak u niewtpliwej matki, moe pochodzi jedynie od ojca. Brak tej grupy take u
ma matki moe wiadczy tylko o jednym: dziecko zostao spodzone przez innego
mczyzn, poza maestwem. Rzeczywisty udzia stosunkw pozamaeskich musia by
znacznie wyszy ni 10 procent, poniewa wielu innych substancji wystpujcych we krwi,
na podstawie ktrych obecnie ustala si ojcostwo, nie znano jeszcze w latach czterdziestych,
oraz dlatego, e wikszo stosunkw nie prowadzi do zapodnienia.
W czasach, kiedy dr X dokona swojego odkrycia, badania nad obyczajami seksualnymi
Amerykanw byy prawdziwym tabu. Dr X zdecydowa si zachowa roztropne milczenie,
nigdy nie opublikowa swoich wynikw, a jego zgod na wzmiank o nich, i to bez
podawania nazwiska, udao mi si uzyska z wielkim trudem. Jednake jego wyniki zostay
pniej potwierdzone przez wiele podobnych bada genetycznych, ktrych rezultaty jednak
opublikowano. Badania te wykazyway, e od 5 do 30 procent dzieci amerykaskich i brytyj-
skich spodzono w cudzostwie. I znowu procent zbadanych par, w ktrych co najmniej
kobieta cudzooya, musia by wikszy, z tych samych dwch powodw co w badaniach
doktora X.
Moemy teraz odpowiedzie na pytanie, czy seks poza- maeski jest u ludzi rzadk
aberracj, czstym wyjtkiem od normalnego" wzoru seksu maeskiego, czy te jest a tak
czsty, e czyni maestwo fikcj. Okazuje si, e prawda ley porodku. Wikszo ojcw
wychowuje swoje rzeczywiste dzieci, a maestwo nie jest tylko blag. Nie jestemy po
prostu rozwizymi szympansami, ktre tylko udaj, e s czym innym. Jednake jest te
jasne, e seks pozamaeski jest integraln, chocia nieoficjaln czci ludzkiego systemu
kojarze. Cudzostwo obserwowano rwnie u wielu innych gatunkw zwierzt, ktrych
spoecznoci przypominaj nasz przez to, e opieraj si na wsprodzicielstwie samcw i
samic pozostajcych w dugotrwaych zwizkach. Poniewa takie wanie trwae zwizki nie
s typowe dla spoeczestw szympansw pospolitych ani szympansw bonobo, nie ma sensu
mwi o cudzostwie w przypadku tych map. Musielimy sami odkry je na nowo po tym,
jak nasi szympansopodobni przodkowie je zarzucili. A zatem nie moemy omawia pcio-
woci czowieka, ani jej roli w naszym rozwoju w kierunku czowieczestwa, bez
skrupulatnego rozpatrzenia nauki o cudzostwie.
Wikszo naszych informacji na temat wystpowania cudzostwa pochodzi od badaczy,
ktrzy pytali ludzi o ich ycie pciowe, nie za z bada grup krwi dzieci tych ludzi. Od lat
czterdziestych mit o tym, e niewierno maeska jest rzadkoci w USA, by publicznie
obalany przez liczne badania, poczynajc od raportu Kinseya. Pomimo to, chocia yjemy w
rzekomo libertyskich latach dziewidziesitych, nasza ocena cudzostwa jest gboko
ambiwalentna. Uwaa si je za ekscytujce: serial telewizyjny bez tego elementu nie mgby
przycign wielu widzw. Cudzostwo jest niezrwnanym tematem do artw. Jednake,
jak podkrela Freud, ludzie czsto uciekaj si do humoru, aby poradzi sobie ze sprawami
dotkliwie bolesnymi. W toku naszej historii cudzostwo nie miao konkurencji jako
przyczyna morderstw i ludzkiego nieszczcia. Piszc na ten temat trudno przez cay czas za-
chowa powag, z drugiej strony nie mona pohamowa oburzenia na myl o sadystycznych
instytucjach, za pomoc ktrych spoeczestwa prboway radzi sobie z seksem poza-
maeskim.
Co sprawia, e mczyzna onaty (kobieta zamna) decyduje si na cudzostwo albo na
unikanie go? Naukowcy maj
teorie wyjaniajce tyle przernych spraw, tote nic dziwnego, e jest i teoria seksu
pozamaeskiego (w skrcie: SP, skrtu tego nie naley kojarzy z seksem
przedmaeskim ani te z syndromem przedmenstruacyjnym). U wielu gatunkw zwierzt
problem SP nigdy nie powstaje, poniewa nie zaley im przede wszystkim na maestwie.
W przypadku magotw, na przykad, w czasie rui samica kopuluje promiskuitycznie z
kadym dorosym samcem w gromadzie, przecitnie co siedemnacie minut. Jednake pewne
ssaki i wiele ptakw wybieraj maestwo". To znaczy, samiec i samica tworz trwa par,
aby powici si troskliwej opiece nad wsplnym potomstwem. A kiedy raz ju zaistnieje
maestwo, powstaje take moliwo tego, co socjobiolodzy nazywaj eufemistycznie
deniem do mieszanej strategii reprodukcyjnej" (w skrcie: MSR). W potocznym jzyku
znaczy to by po lubie i usiowa uprawia seks pozamaeski.
Zwierzta pozostajce w staych zwizkach rni si niesychanie stopniem mieszania
strategii reprodukcyjnej. Jak si wydaje, nie zanotowano przypadkw SP u maych map
czekoksztatnych - gibbonw, natomiast gsi niene folguj sobie regularnie. Ludzkie
spoecznoci take rni si midzy sob, ale przypuszczam, e adna nawet w przyblieniu
nie osiga wiernoci gibbonw. Dla wyjanienia caej tej zmiennoci socjobiolodzy z
poytkiem zastosowali sposb rozumowania znany z teorii gier. To znaczy, ycie traktowane
jest jak ewolucyjne wspzawodnictwo, w ktrym zwycizcami s osobniki pozostawiajce
najwiksz liczb przeywajcego potomstwa.
Reguy wspzawodnictwa s ustalone przez ekologi i biologi rozrodu danego gatunku.
Problemem jest wic okrelenie, ktra strategia moe najprawdopodobniej zwyciy we
wspzawodnictwie: nieugita wierno, pena rozwizo, czy te strategia mieszana. Jedn
rzeczjnusz jednak wyjani na samym pocztku. O ile owo podejcie socjobiologiczne
okazuje si z pewnoci uyteczne w zrozumieniu cudzostwa
zwierzt, o tyle jego zastosowanie do ludzkiego cudzostwa jest spraw wielce draliw;
wrcimy do tego potem.
Pierwsz rzecz, ktr zauway kady, kto myli o tym wspzawodnictwie, jest to, e
najlepsza strategia gry nie jest jednakowa dla samcw i dla samic tego samego gatunku. Jest
tak z powodu dwch gbokich rnic w biologii rozrodu samcw i samic: rnicy w
minimalnym niezbdnym wysiku reprodukcyjnym oraz w ryzyku zostania zdradzonym.
Rozwamy bliej te rnice, ktre ludziom bolenie daj si we znaki.
Dla mczyzn minimalny wysiek potrzebny do spodzenia potomstwa to akt kopulacji
krtkotrway wydatek czasu i energii. Mczyzna, ktry pewnego dnia podzi dziecko z jedn
kobiet, jest biologicznie zdolny spodzi dziecko z inn ju nastpnego dnia. U kobiety
natomiast na ten minimalny wysiek skadaj si kopulacja, cia oraz (tak byo przez
wikszo historii ludzkoci) kilka lat karmienia piersi - ogromne zaangaowanie czasu i
energii. A zatem mczyzna moe mie potencjalnie o wiele wicej dzieci ni kobieta. Dzie-
witnastowieczny podrnik, ktry spdzi tydzie na dworze nizama Hajdarabadu,
poligamicznego wadcy indyjskiego, donis, e cztery spord on nizama rodziy w okresie
omiu dni oraz e dziewiciu dalszych porodw oczekiwano w nastpnym tygodniu.
Rekordowa liczba potomstwa mczyzny wyniosa 888 dzieci, spodzonych przez krla
Mulaja Is- maila Krwiopijc z Maroka, a rekord dla kobiety wynosi zaledwie 69 dzieci
(dziewitnastowieczna moskwianka, wyspecjalizowana w rodzeniu trojaczkw). Niewiele
kobiet doszo do dwadzieciorga dzieci, natomiast mczyni w spoeczestwach
poligynicznych atwo osigaj taki wynik.
W efekcie tej biologicznej rnicy mczyzna ma o wiele wicej do zyskania z SP lub
poligamii ni kobieta - gdyby za jedyne kryterium przyj liczb urodzonego potomstwa.
(Dla czytelniczek, ktre w tym miejscu gotowe s odrzuci ksik z oburzenia, oraz dla
czytelnikw, w ktrych wstpuje otucha
- rada: czytajcie dalej, bdzie jeszcze duo wicej o problemie SP.) Trudno o dane
statystyczne na temat SP u ludzi, ale jeeli chodzi o poligami, s one atwo dostpne. W
jedynym spoeczestwie poliandrycznym, dla ktrego mogem znale dane: Tre-ba w
Tybecie, kobiety z dwoma mami maj rednio m n i e j, a nie wicej, dzieci ni kobiety z
jednym mem. Przeciwnie w przypadku dziewitnastowiecznych amerykaskich
mormonw - ich mczyni osigali wielkie korzyci z poligynii: mczyzna jednoenny
mia rednio 7 dzieci, ale dwuenny mia przecitnie 16, a mczyzna, ktry mia trzy ony -
a 20 dzieci. Wieloenni mczyni mormoscy jako grupa mieli rednio po 2,4 ony i po 15
dzieci, a sami wieloenni przywdcy Kocioa mormoskiego mieli przecitnie po 5 on i 25
dzieci. Podobnie z poligyniczn ludnoci plemienia Temne z Sierra Leone, rednia liczba
potomstwa przypadajcego tam na mczyzn wzrasta z 1,7 do 7 ze wzrostem liczby on od
1 do 5.
Inna asymetria midzy pciami, wica si ze strategi kojarze, dotyczy
przewiadczenia, e si jest rzeczywicie biologicznym rodzicem swojego domniemanego
potomstwa. Zdradzone zwierz, przez oszustwo nakonione do wychowywania cudzego
potomstwa, przegrywa w ten sposb gr ewolucyjn, jednoczenie przybliajc zwycistwo
innego gracza
- prawdziwego rodzica. Jeli w szpitalnym obku nie zdarzy si zamiana niemowlt, kobiet
nie mona oszuka": widz, jak ich dzieci si rodz. Tak samo nie mona oszuka samcw
tych gatunkw, ktre praktykuj zapodnienie zewntrzne (to znaczy zapodnienie jajeczek
poza ciaem samicy), na przykad samcw niektrych ryb. Obserwuj one samic skadajc
ikr, po czym natychmiast pokrywaj jajeczka sperm i zbieraj je do pyska, aby si o nie
dalej troszczy i uzyska pewno co do swojego ojcostwa. Jednake mczyni oraz samce
innych zwierzt praktykujcych zapodnienie wewntrzne, to znaczy zapodnienie jajeczek
wewntrz ciaa samicy, atwo mog by oszukani. Domniemany ojciec moe wiedzie na
pewno tylko
to, e sperma dostaa si do ciaa matki oraz e ostatecznie narodzio si z niej
potomstwo. Tylko obserwowanie samicy przez cay okres jej podnoci moe da absolutn
pewno, e sperma jakiego innego samca nie dostaa si do wntrza i nie dokonaa
rzeczywistego zapodnienia.
Ostatecznym rozwizaniem tej prostej asymetrii by sposb dawniej przyjty w
poudniowoindyjskim spoeczestwie Na- jarw. Kobiety Najarw swobodnie bray sobie
wielu kochankw na raz albo po kolei, w rezultacie wic mowie nie mieli adnej pewnoci
co do swojego ojcostwa. Mczyni Najarw znaleli najlepsze wyjcie z niekorzystnego
pooenia nie yli ze swoimi onami ani nie dbali o swoje rzekome potomstwo, a zamiast
tego mieszkali ze swoimi siostrami i opiekowali si dziemi sistr. W najgorszym wypadku
mczyzna mg by pewny, e jego siostrzecy i siostrzenice mieli z nim 1/4 genw
wsplnych.
Pamitajc o tych dwch podstawowych faktach dotyczcych asymetrii pci, moemy
teraz zbada, jaka jest najlepsza strategia gry i kiedy SP si opaca. Rozwamy gr z trzema
planami o narastajcej zoonoci.
Plan 1. Mczyzna powinien zawsze dy do SP, poniewa ma niewiele do stracenia, a
duo do wygrania. Wemy pod uwag warunki ycia owcw-zbieraczy, ktre przewaay
przez wikszo czasu ewolucji czowieka, kiedy kobieta moga w najlepszym wypadku
wychowa czworo dzieci w cigu caego swojego ycia. Jeden flirt, skdind wiernego
mczyzny, mgby zwikszy jego caoyciowy wynik rozrodu z czterech do piciu
potomkw: kolosalny wzrost o 25 procent kosztem parominutowego wysiku. Czy brakuje
czego temu dziecinnie prostemu rozumowaniu?
Plan 2. Chwila namysu odsania podstawow wad planu 1: bierze on pod uwag tylko
potencjalne zyski z SP dla mczyzny, pomijajc jego ewentualne koszty. Jest oczywiste,
e w koszty mczyzna powinien wliczy: ryzyko wykrycia i zranienia albo zabicia przez
ma kobiety wybranej na partnerk SP; ryzyko opuszczenia przez wasn on; ryzyko zdra-
dy przez wasn on, kiedy samemu szuka si SP; ryzyko, e wasne dzieci ucierpi z
powodu zaniedbania. A zatem - zgodnie z planem 2 przyszy Casanova, jak wytrawny
inwestor, powinien stara si o maksymalizacj zyskw przy minimalnych kosztach. Jakie
inne rozumowanie byoby rwnie nieskazitelnie rozsdne?
P1 a n 3. Mczyzna na tyle gupi, aby zadowoli si planem 2, zapewne nigdy nie
skada kobiecie oferty seksu poza- albo przedmaeskiego. Gorzej, gupiec nigdy nawet nie
pomyla o statystyce ludzkich stosunkw heteroseksualnych, ktra gosi, e na kady akt SP
ze strony mczyzny musi przypada akt SP (a co najmniej seksu przedmaeskiego) ze
strony kobiety. Wad planw 1 i 2 jest to, e pomijaj one cakowicie strategi kobiety, bez
czego strategia mska musi ponie klsk. A wic poprawiony plan 3 musi czy msk i
kobiec strategi. Jednake, poniewa jeden m wystarcza, aby speni maksymalny
potencja rozrodczy kobiety, c moe skoni kobiet do popenienia SP lub seksu
przedmaeskiego? Problem ten nurtuje obecne pokolenie socjobiologw teoretykw, ktrzy
interesuj si SP z powodw czysto intelektualnych, dokadnie tak samo, jak wystawia na
prb pomysowo niedoszych cudzoonikw w cigu caej historii ludzkoci.
Abymy mogli kontynuowa teoretyczne rozwaania nad planem 3, potrzebne nam bd
solidne dane empiryczne o SP. Poniewa jednak, jak powszechnie wiadomo, na wynikach ba-
da ludzkich zachowa seksualnych nie mona polega, zwrmy si wpierw ku pewnym
ostatnio opublikowanym badaniom nad ptakami, gniedcymi si w skojarzonych parach w
wielkich koloniach. Wanie one, a nie najbliej z nami
spokrewnione mapy czekoksztatne, maj system kojarze najbardziej podobny do
naszego. W porwnaniu z nami ptaki stwarzaj t niedogodno, e nie mona ich spyta o
motywy SP, ale niewielka to strata, poniewa nasze odpowiedzi i tak s czsto kamliwe. O
wielkiej uytecznoci ptakw kolonijnych w badaniach SP stanowi to, e mona
zaobrczkowa ptaki w kolonii, a potem siedzie w pobliu przez setki godzin, aby ustala
dokadnie kto, co i z kim. Nie syszaem o porwnywalnych danych na temat duej populacji
ludzkiej.
Wane obserwacje na temat cudzostwa u ptakw poczyniono niedawno na przykadzie
5 gatunkw czapli, mew i gsi. Wszystkie pi gniedzi si w gstych koloniach, zoonych z
nominalnie monogamicznych par samcw i samic. Samotny rodzic nie jest zdolny do
wychowania modych, poniewa gniazdo, ktre nie jest pilnowane, moe by atwo
zniszczone, kiedy rodzic odleci w poszukiwaniu pokarmu. Samiec nie jest take zdolny
wykarmi czy upilnowa dwch rodzin jednoczenie. A zatem do podstawowych regu
strategii kojarzenia u tych ptakw kolonijnych nale: poligamia jest zabroniona; kopulacja z
samic nie skojarzon nie ma sensu, chyba e wkrtce znajdzie ona partnera, ktry bdzie si
troszczy o potomstwo. Jednake jeeli samcowi uda si ukradkiem zapodni samic
skojarzon z innym samcem, to jest to strategia mogca si utrzyma.
Pierwsze studium dotyczyo czapli modrych i czapli biaych z wyspy Hog w Teksasie.
Samiec tych gatunkw buduje gniazdo i pozostaje przy nim, aby zaleca si do
odwiedzajcych go samic. W kocu samiec i samica wzajemnie si akceptuj i ko- puluj
okoo dwudziestu razy. Nastpnie samica skada jaja i odlatuje, spdzajc wikszo jasnych
godzin dnia na erowaniu, podczas gdy samiec zostaje i pilnuje gniazda z jajami. Przez jeden
lub dwa dni po skojarzeniu pary samiec czsto na nowo wszczyna zaloty do kadej
pojawiajcej si w pobliu samicy - natychmiast jak tylko jego partnerka oddali si na
erowisko - jednak do SP nie dochodzi. Natomiast owo na
wp niewierne zachowanie samca wydaje si stanowi ubezpieczenie rozwodowe", ktre
zapewnia mu kolejn partnerk na wypadek, gdyby wasna go opucia (doniesiono, e ze
wszystkich par do 20 procent samic rzeczywicie porzuca samce). Przechodzca obok samica
zapasowa" dopuszcza do zalotw na skutek ignorancji: stara si o samca i nie ma sposobu
dowiedzie si o tym, e samiec ju jest skojarzony, dopki jego maonka nie powrci (co
czyni w krtkich odstpach czasu) i ich nie przegoni. W kocu samiec uzyskuje cakowit
pewno, e nie zostanie porzucony i zaprzestaje zalotw do postronnych samic.
W drugim studium, na temat czapli bkitnych znad Missisipi, zachowanie, ktre mogo
powsta jako ubezpieczenie rozwodowe, jest bardziej na serio. Udokumentowano sze-
dziesit dwa przypadki SP, przewanie midzy samic na gniedzie a samcem z ssiedniego
gniazda, w czasie gdy jej wasny partner by zajty zbieraniem pokarmu. Wikszo samic
pocztkowo stawia opr, ale potem przestaje si opiera, a niektre angauj si bardziej w
SP ni w seks maeski. Aby zmniejszy ryzyko, e sam zostanie oszukany, cudzoony
samiec eruje tak szybko, jak to jest moliwe, czsto wraca do wasnego gniazda, aby
pilnowa partnerki, i nie oddala si bardziej ni do ssiedniego gniazda, kiedy prbuje
popeni SP. Do SP zwykle dochodzio w czasie, gdy wybrana samica nie skoczya jeszcze
skadania jaj i cigle moga by zapodniona. Jednake pozamaeskie kopulacje byy
szybsze ni matrymonialne (osiem sekund zamiast dwunastu), a przez to zapewne mniej
skuteczne w zapadnianiu, blisko za poowa wszystkich gniazd zaangaowanych w SP
zostaa nastpnie porzucona.
U mew srebrzystych znad jeziora Michigan zaobserwowano, e 35 procent skojarzonych
samcw angaowao si w SP. Jest to uamek niemal identyczny z wartoci 32 procent
ustalon dla modych mw amerykaskich w badaniach opublikowanych przez Playboy
Press w roku 1974. Jest jednak wielka
rnica midzy mewami a ludmi w zachowaniu si pci eskiej. Playboy Press donosi o
SP u 24 procent modych amerykaskich on, natomiast wszystkie skojarzone samice Imew
w praktyce odrzuciy awanse cudzoonych samcw i nigdy nie zaczepiay samcw z
ssiedztwa pod nieobecno wasnego partnera. Przeciwnie, wszystkie przypadki mskiego
SP dotyczyy nie skojarzonych samic mew, praktykujcych seks przedmaeski. Aby
zmniejszy wasne ryzyko zostania oszukanym, samiec wicej ni zwykle czasu spdza na
odganianiu intruzw od wasnego gniazda, kiedy jego partnerka bya podna. Jeeli chodzi o
to, jak samiec doprowadza do tego, eby jego partnerka pozostawaa wierna w czasie, kiedy
on sam zabiega gdzie o SP, to jego sekret polega na przykadnym karmieniu jej i czstym
kopulowaniu, kiedy tylko gotowa bya go przyj - tak samo robi niektrzy onaci
mczyni, w podobny sposb dcy do zrealizowania mieszanej strategii reprodukcyjnej.
Nasz ostatni zestaw cisych danych dotyczy gsi nienych gniedcych si w Manitobie.
Podobnie jak to ju wyjaniaem w przypadku czapli bkitnych, SP u gsi nienych polega
gwnie na tym, e samce zaczepiaj samice (pocztkowo niechtne) z ssiednich gniazd pod
nieobecno ich partnerw. Nieobecno partnera przewanie wynika z tego, e on sam
gdzie polecia w poszukiwaniu SP. Mogoby wic wyglda na to, e z tego wszystkiego
samiec tyle zyskuje, co traci, ale samiec gsi nie jest a tak gupi. Tak dugo, jak samica
cigle skada jaja, jej partner zostaje, aby jej pilnowa. (Samica na gniedzie otrzymuje
propozyqe 50 razy rzadziej w obecnoci partnera, ni kiedy go nie ma.) Dopiero gdy samica
zakoczy skadanie jaj, jej samiec oddala si w pogoni za SP, majc ojcostwo zapewnione w
domu.
Takie badania na ptakach obrazuj znaczenie naukowego podejcia do cudzostwa.
Badania te ukazay wiele wyrafinowanych strategii, za pomoc ktrych cudzoone samce
prbuj mie obie rzeczy naraz: pewno ojcostwa w domu,
a jednoczenie swoje nasienie rozsiane na wszystkie strony. Do strategii tych zalicza si
napastowanie nie skojarzonych samic w celu uzyskania ubezpieczenia rozwodowego" na tak
dugo, jak samemu nie ma si pewnoci co do wiernoci wasnej ony; pilnowanie
wspmaonki, kiedy jest podna; obfite karmienie jej i czste kopulacje majce
spowodowa, by bya wierna pod nieobecno partnera; podanie ony ssiada wtedy, kiedy
ta jest podna, a wasna ju nie. Jednake nawet te zastosowania metody naukowej z ca jej
moc wyjaniajc nie wystarczaj, aby si dowiedzie, co takiego - jeeli cokolwiek w
ogle - na seksie pozamaeskim zyskuj samice ptakw. Jedna z moliwych odpowiedzi
brzmi, e samice czapli, biorc pod uwag opuszczenie partnera, uywaj SP, aby przebiera
w poszukiwaniu nowego partnera. Inne wyjanienie jest takie, e niektre nie skojarzone
samice mew w kolonii odznaczajcej si deficytem samcw mog zosta zapodnione
wskutek seksu przedmaeskiego i prbowa potem wychowa mode przy pomocy innej
samicy w podobnej sytuacji.
Gwnym ograniczeniem tych bada nad ptakami kolonijnymi jest to, e samice czsto
wydaj si niechtnie uczestniczy w SP. Aby zrozumie bardziej aktywn rol pci eskiej
- nie mamy innego wyjcia - musimy powrci do bada nad ludmi, choby tak
niedoskonaych: z problemami zmiennoci kulturowej, stronniczoci obserwatora, wtpliwej
wiarygodnoci bada ankietowych.
Badania porwnujce mczyzn z kobietami w rnych kulturach rozrzuconych po caym
wiecie rzekomo ujawniaj zazwyczaj nastpujce rnice: mczyni s bardziej zaintere-
sowani SP ni kobiety; mczyni s bardziej ni kobiety zainteresowani w szukaniu
odmiany wrd partnerw seksualnych - dla samej odmiany; kobiece motywy SP wydaj si
bardziej zalee od maeskich rozczarowa i (lub) potrzeby nowego trwaego zwizku;
dalej, mczyni, biorc przygodne partne
rki seksualne, s mniej wybirczy ni kobiety, kiedy te wybieraj przygodnych partnerw.
Wrd grali nowogwinejskich na przykad, z ktrymi pracuj, mczyzna przyznaby, e
stara si o SP, poniewa seks z wasn on (czy nawet z onami, gdy idzie o wieloecw)
nieuchronnie staje si nudny, natomiast kobieta, ktra szuka SP, czyni tak przede wszystkim
dlatego, e jej m nie moe jej zaspokoi seksualnie (ha przykad z powodu podeszego
wieku). W ankietach, ktre wypenio kilkuset modych Amerykanw dla komputerowego
biura usug matrymonialnych, kobiety wyraay silniejsze preferencje w stosunku do
partnerw ni mczyni, i to pod prawie kadym wzgldem: inteligencji, statusu
spoecznego, umiejtnoci taca, religii, rasy itd. Jedyn kategori, w ktrej mczyni byli
bardziej wybirczy ni kobiety, bya atrakcyjno fizyczna. Po spotkaniach mczyni i
kobiety wypeniali formularze sprawozdawcze". Okazao si, e dwa i p razy wicej
mczyzn ni kobiet wyznawao, e s pod silnym romantycznym urokiem swoich
wybranych przez komputer partnerek. A wic kobiety byy bardziej wybredne, a mczyni
mniej wybirczy w swoich reakcjach na partnerw.
Oczywicie, stajemy na grzskim gruncie, kiedy spodziewamy si uczciwej odpowiedzi,
pytajc ludzi o postaw wobec SP. Jednake ludzie wyraaj take swoje postawy przez pra-
wodawstwo i sposb bycia. Zwaszcza pewne rozpowszechnione, a nacechowane hipokryzj
i sadystyczne waciwoci ludzkich spoeczestw wywodz si z dwch podstawowych trud-
noci, na ktre natrafiaj mczyni usiujcy zrealizowa SP. Po pierwsze, mczyzna
dcy do mieszanej strategii reprodukcyjnej prbuje mie obie rzeczy naraz: chce uzyska
seks z on innego mczyzny, nie dopuszczajc do tego, aby wasna ona (lub ony) miaa
stosunki z innymi mczyznami. A wic nieuchronnie jedni mczyni odnosz korzy
kosztem innych mczyzn. Po drugie, jak o tym ju mwilimy, istniej realistyczne
biologiczne podstawy rozpowszechnionej mskiej manii przeladowczej na temat bycia
zdradzonym.
Prawodawstwo o cudzostwie dostarcza drastycznych przykadw, jak mczyni radzili
sobie z tymi dylematami. Do niedawna zasadniczo wszystkie takie prawa - hebrajskie,
egipskie, rzymskie, azteckie, muzumaskie, afrykaskie, chiskie, japoskie i inne - byy
asymetryczne. Istniay po to, aby zapewni onatemu mczynie pewno ojcostwa jego
dzieci i nic poza tym. Dlatego te te prawa definiuj cudzostwo w zalenoci od stanu
maeskiego uczestniczcej kobiety; status uczestniczcego mczyzny jest bez znaczenia.
SP popeniony przez kobiet zamn jest traktowany jako przestpstwo przeciw mowi,
ktremu najczciej przysuguje odszkodowanie, czsto wcznie z prawem do brutalnej ze-
msty, albo te rozwd ze zwrotem zapaty za pann mod. SP popeniony przez onatego
mczyzn nie jest uwaany za wykroczenie przeciwko jego onie. Natomiast jeeli jego
partnerka w cudzostwie bya zamna, przestpstwo jest przeciwko jej mowi; jeeli
kobieta jest niezamna, jest to przestpstwo przeciwko jej ojcu lub bratu (poniewa jej war-
to jako przyszej narzeczonej spada).
A do prawodawstwa francuskiego z roku 1810 nie istniao adne prawo kryminalne
przeciwko mskiej niewiernoci, a i to prawo tylko zabraniao onatemu mczynie
utrzymywa konkubin w swoim domu maeskim wbrew woli maonki. Patrzc z
perspektywy historii ludzkoci, to, e w spoeczestwach zachodnich brak cakowicie
prawodawstwa dotyczcego cudzostwa, lub te to, e nowoczesne prawodawstwo jest
prawie symetryczne, stanowi nowink, ktra pojawia si dopiero w cigu ostatnich 150 lat.
Ale nawet dzisiaj prokuratorzy, sdziowie i przysigli w Stanach Zjednoczonych i w Anglii
czsto kwalifikuj zarzut morderstwa jako zabjstwo zagroone niszym wymiarem kary, a
nawet uniewinniaj cakowicie ma, ktry zabi cudzoon on lub jej kochanka, gdy
przyapa ich na gorcym uczynku.
Prawdopodobnie najbardziej wyszukany system zagwarantowania pewnoci ojcostwa
utrzymywali cesarze chiscy
dynastii Ciang. Dla kadej z setek on i konkubin cesarza zesp dam dworu prowadzi
rejestr dat menstruacji, tak e I cesarz mg spkowa z dan on w dniu, w ktrym
zapodnienie byo najbardziej prawdopodobne. Daty stosunkw byy take notowane, a
dodatkow form prowadzenia zapiskw byo uwiecznianie ich za pomoc niecieralnego
tatuau na ramieniu kobiety oraz srebrnej bransoletki zakadanej na lew nog. Nie trzeba
dodawa, e z rwn skrupulatnoci innych mczyzn trzymano z dala od cesarskiego hare-
mu.
W innych kulturach mczyni sigali po mniej skomplikowane, ale jeszcze bardziej
odraajce rodki upewniajce co do ojcostwa. rodki te ograniczaj dostp seksualny do
on, czy te crek albo sistr, ktre przez to s w wyszej cenie jako gwarantowany,
dziewiczy towar. Stosunkowo agodne rodki obejmuj cis opiek przyzwoitki albo
faktyczne uwizienie kobiet. Podobnym celom suy kodeks honor albo haba",
rozpowszechniony w krajach rdziemnomorskich. (Co mona przetumacy: SP dla mnie,
ale nie dla ciebie; tylko ten drugi rodzaj SP jest hab dla mojego honoru.) Drastyczniejsze
rodki obejmuj barbarzyskie okaleczenia, nazywane eufemistycznie i mylco kobiecym
obrzezaniem". Polegaj one na usuniciu echtaczki albo wikszej czci zewntrznych geni-
taliw, aby zmniejszy zainteresowanie kobiety seksem - maeskim czy pozamaeskim.
Mczyni, ktrym najbardziej zaleao na uzyskaniu absolutnej pewnoci, wymylili
infibulacj: prawie cakowite zeszycie labia majora kobiety, tak aby uczyni stosunek
niemoliwym. Infibulowana kobieta moe by otwarta dla urodzenia dziecka albo dla
ponownej inseminacji, po odstawieniu dziecka od piersi, i moe by znw infibulowana,
kiedy m wybiera si w dusz podr. Kobiece obrzezanie i infibulacja s obecnie nadal
praktykowane w dwudziestu trzech krajach, od Afryki poprzez Arabi Saudyjsk po
Indonezj. Kiedy prawo o cudzostwie, cesarskie rejestry lub przymu
sowa wstrzemiliwo nadal zawodz w zdobyciu pewnoci co do ojcostwa, mona w
ostatecznoci sign po morderstwo. Rola zazdroci seksualnej jako jednej z najczstszych
przyczyn zabjstwa wynika z bada w wielu amerykaskich miastach i w wielu innych
krajach. Zazwyczaj morderc jest m, a ofiar zdradzajca ona lub jej kochanek. Albo
kochanek zabija ma. Tabela poniej zawiera prawdziwe dane o morderstwach
popenionych w Detroit w roku 1972.
Podzia morderstw spowodowanych zazdroci seksualn w Detroit (USA) w roku 1972
Razem: 58 morderstw
47 morderstw spowodowanych przez zazdrosnego mczyzn:
16 przypadkw: zazdrosny mczyzna zabi niewiern kobiet
17 przypadkw: zazdrosny mczyzna zabi rywala
9 przypadkw: zazdrosny mczyzna zabity przez kobiet obwinion o zdrad
2 przypadki: zazdrosny mczyzna zabity przez krewnych kobiety obwinionej o zdrad
2 przypadki: zazdrosny mczyzna zabity przez niewiernego kochanka - homoseksualist
1 przypadek: zazdrosny mczyzna zabi przypadkiem osob postronn
11 morderstw spowodowanych przez zazdrosn kobiet:
6 przypadkw: zazdrosna kobieta zabia niewiernego mczyzn
3 przypadki: zazdrosna kobieta zabia rywalk
2 przypadki: zazdrosna kobieta zabita przez mczyzn obwinionego o zdrad
Seksualna zazdro wywoywaa take zamt w historii ludzkoci jako przyczyna wojen,
zanim uksztatowanie scentralizowanych pastw nie dostarczyo wojownikom
wzniolejszych motyww. Wojn trojask sprowokowao uwiedzenie (uprowadzenie,
zgwacenie) ony Menelausa, Heleny, przez Parysa. Wspczenie, w grskich rejonach
Nowej Gwinei, tylko spory
o wasno wi mog konkurowa ze sporami na tle seksualnym, jeeli chodzi o
wywoywanie wojen.
Asymetryczne prawo o cudzostwie, tatuowanie on po inseminacji, istne wizienie
kobiet czy okaleczanie kobiecych genitaliw zachowania takie s swoiste dla gatunku
ludzkiego, definiuj czowieczestwo rwnie dobrze jak wynalazek alfabetu. Mwic cile,
s to nowe rodki do osignicia dawnego celu ewolucyjnego - propagowania genw
osobnikw pci mskiej. Niektre z naszych rodkw sucych temu samemu celowi s
starodawne i podzielamy je z wieloma zwierztami, wczywszy w to morderstwo z
zazdroci, dzieciobjstwo, gwat, wojny midzy grupowe i samo cudzostwo. Mczyni
infibulatorzy zaszywaj kobiecie pochw; niektre samce zwierzt osigaj ten sam cel
zacementowujc" pochw samicy po kopulacji
Socjobiolodzy odnieli istotny sukces, wyjaniajc znaczne rnice midzygatunkowe w
szczegach takich praktyk u zwierzt. W wyniku ostatnich bada nie jest ju wypowiedzi
kontrowersyjn stwierdzenie, e sposoby zachowania, tak samo jak struktury anatomiczne,
wyewoluoway u zwierzt na skutek dziaania doboru naturalnego tak, aby liczba potomstwa
bya jak najwiksza. Niewielu uczonych wtpi, e dobr naturalny uksztatowa czowiecz
anatomi. Jednake adna inna teoria nie wywoaa wspczenie tak ostrych podziaw
midzy moimi kolegami biologami jak twierdzenie, e dobr naturalny uksztatowa take
nasze spoeczne zachowania. Wikszo zachowa ludzkich, omwionych w tym rozdziale,
w nowoczesnych spoeczestwach zachodnich uwaa si za barbarzyskie. Jak si wydaje,
niektrych biologw oburzaj nie tylko same te zachowania, ale take socjobiologiczne wy-
janianie ewolucji tych zachowa. Wydaje si, e wyjanienie" jakiego zachowania jest
nieprzyjemnie bliskie jego obro-
Socjobiologia, tak jak fizyka atomowa i kada inna nauka, jest podatna na naduycia.
Ludziom nigdy nie brakowao pre
tekstw do uzasadnienia naduy lub zabijania innych ludzi, ale odkd Darwin sformuowa
swoj teori ewolucji, rwnie rozumowanie ewolucyjne byo naduywane jako taki pretekst.
Socjobiologiczne dyskusje na temat ludzkiej pciowoci mog by uwaane za prb
uzasadniania mskich naduy w stosunku do kobiet, analogicznie do podawanych
biologicznych uzasadnie traktowania czarnych przez biaych lub ydw przez nazistw. W
krytykach kierowanych przez niektrych biologw przeciw socjobiologii powtarzaj si dwie
obawy: e wykazywanie biologicznych podstaw barbarzyskich zachowa wyglda na ich
usprawiedliwianie; oraz e wykazywanie genetycznych podstaw zachowa implikuje
bezowocno prb ich zmiany.
Moim zdaniem, adna z tych obaw nie jest uzasadniona. Jeeli chodzi o pierwsz obaw,
mona stara si wyjani, jak co powstao, bez wzgldu na to, czy si to uwaa za podziwu
godne czy odraajce. Wikszo ksiek analizujcych motywy zabjstw napisano nie w
celu usprawiedliwienia morderstwa, lecz po to, by zrozumie ich przyczyny w celu
zapobiegania im. Jeeli za chodzi o drug obaw, to nie jest tak, e nie jestemy niczym
wicej jak tylko niewolnikami naszych wyewoluowanych cech, nawet tych genetycznie
wrodzonych. Nowoczesnej cywilizacji udao si prawie udaremni takie starodawne sposoby
zachowa jak dzieciobjstwo. Jednym z gwnych celw nowoczesnej medycyny jest
udaremnienie dziaania szkodliwych genw i mikrobw, mimo i nauczylimy si rozumie,
e usiowanie zabicia nas jest rzecz naturaln dla tych genw i mikrobw. A wic
argumenty przeciwko infibu- lacji nie upadaj nawet wtedy, gdy mona wykaza, e ta
praktyka jest genetycznie korzystna dla mczyzn infibula- torw. Potpiamy j natomiast
dlatego, e okaleczanie jednej osoby przez drug uwaamy za etycznie wstrtne.
O ile socjobiologia jest wic uyteczna w zrozumieniu ewolucyjnego kontekstu ludzkich
zachowa spoecznych, o tyle z podejciem tym nie powinnimy si posuwa za daleko. Cel
caej ludzkiej aktywnoci nie moe zosta zredukowany do pozostawienia potomstwa.
Odkd kultura ludzka okrzepa, przyswoia sobie nowe cele. Wielu ludzi zastanawia si
dzisiaj, czy mie dzieci, i wielu decyduje, e woli powici swj czas i energi na inn
dziaalno. Ja tylko twierdz, e ewolucyjne rozumowanie jest cenne dla nas, pozwala
zrozumie pochodzenie ludzkich praktyk spoecznych; nie twierdz za, e jest to jedyna
droga zrozumienia ich wspczesnych form.
Mwic krtko, ewoluowalimy, jak inne zwierzta, aby zwycia w konkurencji
pozostawiania moliwie licznych potomkw. Znaczna cz spucizny po tej strategii cigle
jest w nas. Ale my zdecydowalimy si take poda do celw etycznych, ktre mog
pozostawa w konflikcie z celami i metodami naszego wspzawodnictwa rozrodczego. To,
e moemy wybiera pomidzy celami, stanowi jedn z najbardziej radykalnych rnic
midzy nami a innymi zwierztami
Rozdzia S
JAK SOBIE DOBIERAMY MAONKW I PARTNERW SEKSUALNYCH
Czy istnieje uniwersalny wzorzec ludzkiego pikna i atrakcyjnoci seksualnej, ktry byby do
przyjcia dla ludzi o tak rnym wygldzie, jak Chiczycy, Szwedzi i mieszkacy wysp
Fidi? A jeeli nie istnieje, to czy nasze zrnicowane upodobania dotyczce wspmaonka
dziedziczymy poprzez geny, czy te uczymy si ich, patrzc na innych przedstawicieli naszej
spoecznoci? W jaki sposb, w rzeczywistoci, wybieramy partnerw seksualnych i
maonkw?
Moe to kogo zdziwi, kiedy dojdziemy do wniosku, e problem ten zrodzi si wraz z
ewolucj gatunku ludzkiego, a w kadym razie sta si znacznie waniejszy dla nas ni dla
obu pozostaych szympansw. Jak ju zostao powiedziane wczeniej, nasz wasny, dobrze
nam znajomy system kojarzenia par, polegajcy na utrzymywaniu trwaych zwizkw, jest
ludzkim wynalazkiem. Szympans bonobo jest zaprzeczeniem wybirczoci pciowej: samice
kopuluj po kolei z wieloma samcami, sporo jest aktywnoci seksualnej zarwno midzy
samicami, jak i samcami. Szympansy pospolite nie s a do tego stopnia rozwize samiec
i samica mog si czasem odosobni i utworzy maestwo" na par dni, cigle jednak -
gdyby si kierowa ludzkimi normami, naleaoby je uwaa za promiskuityczne. Jednake
ludzie s znacznie bardziej wybirczy w doborze partnerw, poniewa trudno wychowa lu-
dzkie dziecko bez pomocy ojca (przynajmniej u owcw-zbie- raczy), a take dlatego, e seks
staje si czci spoiwa
wyrniajcego rodzicw dziecka spord innych, czsto spotykanych mczyzn i kobiet.
Wybr maonka albo partnera seksualnego nie jest ludzkim wynalazkiem, ale ponownym
odkryciem czego, co praktykuje wiele innych monogamicznych (nominalnie) gatunkw,
yjcych w dugotrwaych zwizkach par, a co zostao utracone przez naszych
szympansopodobnych I przodkw. Do zwierzt wybirczych pod tym wzgldem nale
liczne gatunki ptakw oraz nasi dalsi mapi krewniacy - gibbony.
Z poprzedniego rozdziau dowiedzielimy si wanie, e ten idealny model ludzkiego
spoeczestwa, opartego na monogamicznych zwizkach, wspistnieje ze sporym udziaem
seksu pozamaeskiego. Atrakcyjno seksualna odgrywa nawet wiksz rol w wyborze
partnera pozamaeskiego anieli w wyborze maonka, przy czym zdradzajce kobiety s
bardziej wybredne ni zdradzajcy mowie. A zatem wybr partnerw pciowych, lubnych
czy nielubnych, jest innym wanym skadnikiem tego, co nazywamy czowieczestwem.
Dla naszego rozwoju od poziomu szympansa by on rwnie wany jak przemodelowana
miednica. Przekonamy si, e w znacznej czci to, o czym sdzimy, e jest zmiennoci ras
ludzkich, mogo powsta jako produkt uboczny wzorcw piknoci, ktrymi posugujemy si
dobierajc partnerw do ka.
Oprcz tych teoretycznych rozwaa, pytanie o to, jak dokonujemy tych wyborw,
interesuje nas osobicie. Wikszo z nas zajmuje si tym przez znaczn cz ycia. Ci z
nas, ktrzy s cigle wolni, caymi dniami marz o tym, z kim si pocz albo kogo
polubi. Pytanie stanie si jeszcze bardziej intrygujce, kiedy porwnamy to, co stanowi
podniet dla rnych ludzi w obrbie tej samej kultury. Przypomnij sobie kobiety lub
mczyzn, ktrych uwaasz za atrakcyjnych seksualnie. Jeeli, na przykad, jeste
mczyzn, to czy wolisz
blondynki czy brunetki, z pask piersi czy z wydatnym biustem, z duymi czy z maymi
oczami? Jeeli jeste kobiet, to czy wolisz brodatych czy gadko ogolonych, wysokich czy
niskich, umiechnitych czy skrzywionych? Zapewne nie podoba ci si byle kto, a tylko
pewne typy urody przycigaj twoj uwag. Kady moe wskaza wrd znajomych kogo,
kto po rozwodzie znalaz drugiego maonka bdcego dokadn kopi poprzedniego. Jeden z
moich kolegw mia wiele partnerek, mao urodziwych, szczupych, pucoowatych szatynek,
a wreszcie znalaz tak, z ktr si oeni. Jakiekolwiek by byy twoje osobiste upodobania,
na pewno pord swoich przyjaci znajdziesz kogo o zupenie innych gustach.
Ten szczeglny idea, ktrego kady z nas poszukuje, jest przykadem tego, co nazywamy
wzorcem poszukiwawczym". (Wzorzec poszukiwawczy to pewien obraz w naszym umyle,
do ktrego przyrwnujemy obiekty i ludzi wok nas, aby mc szybko rozpoznawa rne
rzeczy, tak jak rozpoznajemy butelk Perriera pord innych butelek z wod mineraln na
pce supermarketu albo jak poznajemy swoje dziecko w grupie innych dzieci.) W jaki
sposb powstaje nasz prywatny wzorzec poszukiwawczy partnera? Czy szukamy w kim
czego znajomego, podobnego do nas, czy te podnieca nas bardziej kto egzotyczny? Czy
rzeczywicie wikszo Europejczykw polubiaby Polinezyjki, gdyby miaa okazj? Czy
szukamy kogo, kto byby naszym dopenieniem, aby zaspokaja nasze potrzeby? Bez
wtpienia, na przykad, s mczyni tak uzalenieni od matek, e a eni si z kobietami po
to, by im matkoway, ale czy takie zwizki s typowe?
Psycholodzy parali si tym zagadnieniem, badajc liczne pary maeskie, mierzc
wszystko, co si da, w ich fizycznym wygldzie i innych cechach, aby znale jaki sens w
tym, kto si z kim eni. Prostym ilociowym sposobem opisu takich wynikw jest
statystyczny wskanik, zwany wspczynnikiem korelacji. Gdybymy uszeregowali stu
mw w kolejnoci jakiej cechy (powiedzmy, wzrostu) oraz tak samo sto on
podug kolejnoci tej samej cechy, wspczynnik korelacji opisze, czy jest tendencja, aby
mowie zajmowali w swoim szeregu pozycje takie jak ich ony w szeregu on.
Wspczynnik
| korelacji o wartoci +1 oznacza pen zgodno: najwyszy
mczyzna eni si z najwysz kobiet, trzydziesty sidmy wedug wzrostu jest mem
trzydziestej sidmej wedug wzrostu kobiety i tak dalej. Wspczynnik korelacji o wartoci -1
oznaczaby pene przeciwiestwo: najwyszy mczyzna eni si z najnisz kobiet,
trzydziesty sidmy z kolei eni si z trzydziest sidm od koca i tak dalej. Wreszcie,
wspczynnik korelacji rwny zero oznaczaby, e ony i mowie dobieraj si najzupeniej
przypadkowo, jeeli chodzi o wzrost: wysoki mczyzna z jednakowym prawdopodo-
biestwem moe polubi zarwno kobiet wysok, jak nisk. Te przykady dotyczyy
wzrostu, ale wspczynnik korelacji mona oblicza dla czegokolwiek, jak choby zarobki
albo iloraz inteligencji.
Oto, do czego doszli, mierzc wystarczajco duo cech u wystarczajco wielu par. Jak si
naleao spodziewa, najwysze wspczynniki korelacji zazwyczaj okoo +0,9 - dotycz
religii, pochodzenia etnicznego i tak dalej. Pewnie to nikogo nie zdziwi, e nastpne co do
wysokoci wspczynniki korelacji, zazwyczaj okoo +0,4, dotycz cech osobowoci i in-
teligencji, takich jak ekstrawertyzm, schludno, iloraz inteligencji. Flejtuch eni si z
flejtuchem, chocia szansa, e flejtuch polubi osob ogarnit mani schludnoci, nie jest a
tak maa jak szansa, e prawicowy reakcjonista polubi lewaka.
A jak jest z dobieraniem mw i on pod wzgldem cech fizycznych? Odpowied nie
naley do tych, ktre przychodz do gowy natychmiast po zobaczeniu kilku par
maeskich. Jest tak dlatego, e wasnych partnerw nie dobieramy pod wzgldem wygldu
tak starannie, jak wybieramy partnerw dla naszych psw wystawowych, wycigowych koni
czy byda misnego. Ale przecie wybieramy. Dokonujc pomiarw wystarczajco duej
liczby par, znajdziemy w kocu nieoczeki
wanie prost odpowied: przecitnie maonkowie s do siebie podobni nieznacznie, ale w
sposb istotny, prawie we wszystkich zbadanych szczegach.
Dotyczy to wszystkich rzucajcych si w oczy cech, tych, ktre pierwsze przyjd ci na
myl, kiedy kto ci zapyta o urod twego ideau: jego (lub jej) wzrost, sylwetk, kolor
wosw, oczu, skry. Ale dotyczy to rwnie zaskakujco wielu innych cech, o ktrych
zapewne nikt by nie wspomnia opisujc idealnego partnera seksualnego. Pord tych innych
cech s tak rozmaite, jak szeroko nosa, dugo patka ucha czy palca rodkowego, obwd
nadgarstka, rozstaw oczu i pojemno puc! Badacze odkryli t prawidowo u ludzi tak
rnych jak Polacy w Polsce, Amerykanie w Michigan i Afrykanie w Czadzie. Jeeli nie
wierzysz, sprbuj zapisywa kolor oczu (albo mierz maowiny uszne) przy najbliszej oka-
zji, kiedy znajdziesz si na jakim przyjciu wrd wielu par, i signij po kieszonkowy
kalkulator, aby obliczy wspczynnik korelacji1.
Wspczynniki dla cech fizycznych rednio osigaj warto +0,2, a wic mniej ni dla
cech osobowoci (+0,4) lub wyznawanej religii (+0,9), jednak istotnie powyej zera. Dla paru
cech fizycznych korelacja jest wysza ni +0,2, na przykad zaskakujco wysoka - +0,61 - dla
dugoci rodkowego palca. Co najmniej niewiadomie ludzie bardziej zwracaj uwag na
dugo rodkowego palca wspmaonka anieli na jej, lub jego, kolor wosw i
inteligencj!
Krtko mwic, pobieraj si podobni. Jedn z najbardziej oczywistych przyczyn, ktre
mog si na to skada, jest blis- | ko (ssiedztwo): mamy skonno do przebywania w
ssiedztwie ludzi o podobnym statusie spoeczno-ekonomicznym, religii i pochodzeniu
etnicznym. W wielkich miastach amerykaskich, na przykad, mona wskaza dzielnice
ubogich i dzielnice bogaczy, a take dzielnic ydowsk, chisk, wosk, zamieszkan przez
czarnych i tak dalej. Spotykamy wyznawcw tej samej religii, kiedy idziemy do kocioa, a
podczas codziennej dziaalnoci przewanie spotykamy ludzi o podobnym statusie
spoeczno-ekonomicznym i podobnych pogldach politycznych. Skoro te kontakty stwarzaj
wicej okazji do spotykania ludzi raczej do nas podobnych ni niepodobnych, przeto nic
dziwnego, e najprawdopodobniej polubimy kogo, kto wyznaje nasz religi, ma podobny
status spoeczno-ekonomiczny i tak dalej. Ale przecie nie yjemy pord ssiadw
zgrupowanych wedug dugoci patka ucha; musi by jaki inny powd, dla ktrego
maonkowie zdaj si dobiera rwnie i wedug tej cechy.
Innym oczywistym powodem, dla ktrego pobieraj si podobni, jest to, e maestwo
nie jest po prostu wyborem; jest wynikiem negocjacji. Nie wybieramy si na poszukiwania
osoby o odpowiednim kolorze oczu i okrelonej dugoci rodkowego palca, aby po jej
znalezieniu oznajmi: Bierzemy lub." Dla wikszoci z nas maestwo jest raczej
wynikiem propozycji, nie za jednostronnego obwieszczenia, a propozycja stanowi punkt
szczytowy pewnego rodzaju pertraktacji. Im bardziej kobieta i mczyzna s do siebie
podobni pod wzgldem pogldw politycznych, religii i osobowoci, tym gadziej bd
przebiegay pertraktacje. Zgodno cech osobowoci jest przecitnie blisza u par
maeskich ni u narzeczonych, u maestw szczliwych ni u nieszczliwych, u
maestw trwaych ni u par rozwiedzionych. Ale to cigle nie wyjania upodobnienia par
maeskich pod wzgldem dugoci patka ucha, co rzadko jest wymieniane jako powd do
rozwodu.
Kolejnym czynnikiem decydujcym o tym, kogo polubiamy, oprcz bliskoci
(ssiedztwa) i atwoci negocjacji, jest z pewnoci atrakcyjno seksualna, opierajca si na
wygldzie fizycznym. Samo przez si nie stanowi to zaskoczenia. Wikszo z nas
uwiadamia sobie swoje upodobania w stosunku do rzucajcych si w oczy cech, takich jak
wzrost, budowa ciaa czy kolor wosw. Co jednak zrazu wydaje si zaskakujce, to wano
tylu innych cech fizycznych, ktrych zazwyczaj wiadomie nie postrzegamy, takich jak patki
uszu, rodkowe palce, rozstaw oczu. Wszake wszystkie te cechy przyczyniaj si do
niewiadomej, byskawicznej decyzji, ktr podejmujemy w momencie, kiedy nam kogo
przedstawiaj, a gos wewntrzny mwi nam: jest w moim typie!"
Oto przykad. Kiedy moj on i mnie po raz pierwszy sobie przedstawiono, Marie
natychmiast wydaa mi si atrakcyjna, z wzajemnoci. Kiedy dzi o tym myl, mog
zrozumie, dlaczego tak si stao: oboje mamy brzowe oczy, podobny wzrost, kolor wosw
i tak dalej. Jednak miaem rwnie uczucie, e byo w Marie co takiego, co niezupenie
pasowao do mojego ideau, chocia nie potrafiem powiedzie, co. Dopiero kiedy po raz
pierwszy poszlimy z Marie na przedstawienie baletowe, rozwizaem t zagadk.
Poyczyem Marie lornetk teatraln. Kiedy mi j oddaa, okazao si, e zsuna obie czci
lornetki tak blisko siebie, e nie mogem nic widzie, dopki nie rozsunem ich z powrotem.
Wtedy zdaem sobie spraw z tego, e Marie ma wszy rozstaw oczu ni ja oraz e
wikszo kobiet, do ktrych si przedtem zalecaem, miaa szerszy rozstaw oczu, podobny
do mojego. Dziki dugoci patkw uszu i innym zaletom Marie jako uporaem si z na-
szymi le dopasowanymi odlegociami midzy oczodoowymi. Jednake ten epizod z
lornetk teatraln po raz pierwszy uwiadomi mi, e zawsze szerokie rozstawienie oczu
wydawao mi si cech atrakcyjn, chocia nigdy sobie z tego nie zdawaem sprawy.
Mamy wic skonno do polubiania kogo, kto wyglda
| tak jak my. Ale zaraz! Mczyznami wygldajcymi najpodob-
niej do jakiej kobiety s ci, ktrzy maj z ni wspln poow genw: jej ojciec lub brat!
Podobnie, najlepiej dobran partnerk dla mczyzny byaby jego matka lub siostra! A
przecie wikszo z nas przestrzega tabu kazirodztwa i nigdy nje polubi rodzica lub
rodzestwa innej pci.
Twierdz natomiast, e ludzie maj skonno do polubiania osoby, ktra wyglda
podobnie do jednego z rodzicw lub rodzestwa przeciwnej pci. Jest tak dlatego, e ju w
dziecistwie zaczynamy rozwija w sobie wzorzec poszukiwawczy przyszego partnera
seksualnego, a wzorzec ten ksztatuje si pod silnym wpywem ludzi przeciwnej pci, ktrych
najczciej spotykamy. Dla wikszoci z nas jest to matka (lub ojciec) i siostra (lub brat).
Nasze zachowanie streszcza popularna piosenka z lat dwudziestych:
Szukam dziewczyny takiej jak ta, ktra wysza za kochanego Tat...
W tym momencie pewnie zwrcisz si ku maonkowi (maonce), lub innej drogiej
osobie, wycigniesz centymetr krawiecki i wykryjesz wielk niezgodno w dugoci
waszych patkw uszu. Albo moe signiesz po fotografi matki lub siostry, porwnasz z
wygldem swojej wspmaonki i zobaczysz, e nie ma ani ladu podobiestwa. Jeeli twoja
ona nie jest kropka w kropk jak twoja matka, nie odkadaj ksiki ani nie zastanawiaj si,
czy nie i do psychiatry z powodu patologicznego wzorca poszukiwawczego partnera.
Przede wszystkim pamitaj:
1. Wiele bada uparcie wskazuje na to, e czynniki takie jak religia czy osobowo
wpywaj na nasz wybr wspmaonka znacznie silniej ni wygld fizyczny. Ja po prostu
stwierdzam, e cechy fizyczne maj pewne znaczenie. W gruncie rzeczy spodziewabym si
znacznie wyszych wspczyn
nikw korelacji dla cech fizycznych midzy przelotnymi partnerami seksualnymi anieli
midzy maonkami. Jest tak dlatego, e przelotnych partnerw seksualnych dobieramy kie-
rujc si wycznie atrakcyjnoci fizyczn, bez wzgldu na religi czy pogldy polityczne.
Ta hipoteza wymaga sprawdzenia.
2. Pamitaj take, e twj wzorzec poszukiwawczy mg si uksztatowa pod wpywem
osb pci przeciwnej, ktre widywae czsto wok siebie, kiedy dorastae. Dotyczy to
zarwno towarzyszy zabaw, jak rodzestwa. Moe wanie twoja maonka przypomina t
ma dziewczynk od ssiadw, a nie Mam.
3. Pamitaj wreszcie, e na nasze wzorce poszukiwawcze skada si wiele niezalenych
cech fizycznych, tak e w kocu wikszo z nas zdobywa wspmaonka umiarkowanie
podobnego pod wzgldem wielu cech anieli uderzajco podobnego w kilku cechach.
Koncepcja ta znana jest pod nazw teorii hoej rudowosej". Jeeli czyje matka i siostra
byy obie zarwno hoe, jak i rudowose, to po doroniciu mczyzna taki moe uwaa
rude i hoe dziewczyny za szczeglnie atrakcyjne. Jednake rudowosych nie spotyka si
czsto, a hoe rudowose - jeszcze rzadziej. Ponadto upodobania tego mczyzny nawet w
odniesieniu do przelotnych partnerek seksualnych mog zalee rwnie od wielu innych
cech fizycznych, a na wybr ony bd z pewnoci miay wpyw jej pogldy na temat
dzieci, polityki i pienidzy. W rezultacie, spord synw kobiet hoych i rudowosych, kilku
szczliwcw znajdzie dziewczyny takie jak Mama pod wzgldem tych dwch cech, wielu
zadowoli si hoymi, ale nie rudowosymi, inni - rudowosymi, ale nie hoymi, lecz
wikszo polubi przecitne brunetki, ani hoe, ani rude.
W tym miejscu kto zaoponuje, e moja argumentacja moe dotyczy tylko tych
spoeczestw, w ktrych maonkowie dokonuj wzajemnego wyboru. Przyjaciele z Indii i
Chin zaraz
zwrcili mi uwag, e jest to szczeglny obyczaj, znany w dwudziestowiecznej Europie i
Stanach Zjednoczonych. Dawniej bywao inaczej zarwno w USA, jak i w Europie, a do tej
pory jest inaczej w wikszoci krajw wiata, gdzie maestwa aranowane s przez
zainteresowane rodziny. Narzeczeni czsto nawet si nie znaj a do dnia lubu. W jaki
sposb moje rozumowanie mogoby si odnosi do takich maestw?
Naturalnie, wcale nie mogoby, jeli mielibymy na myli maestwa legalne. Ale
rozumowanie to moe cigle dotyczy dobierania si par pozamaeskich, z ktrych
pochodzi niemaa cz wszystkich dzieci, jak tego dowiody badania grup krwi dzieci
amerykaskich i brytyjskich. W gruncie rzeczy spodziewabym si nawet, e jeeli
pozamaeskie ojcostwo wystpuje czsto take i w tych spoeczestwach w ktrych kobieta
moe sama wybiera ma, zgodnie ze swoimi seksualnymi upodobaniami, to zjawisko to
powinno by jeszcze czstsze w spoeczestwach z aranowanymi maestwami, w ktrych
upodobania kobiety mog znale wyraz tylko poza maestwem.
Nie jest wic po prostu tak, e Fidyjczycy wol Fidyjki od Szwedek, i vice versa: nasze
wzorce poszukiwawcze s znacznie bardziej specyficzne. Jednake wszystkie te rozwaania
pozostawiaj cigle pytania bez odpowiedzi. Czy mj wzorzec poszukiwania kogo takiego
jak Mama jest odziedziczony czy wyuczony? Gdyby mi oferowano wybr midzy
stosunkiem z wasn siostr a stosunkiem z obc kobiet, z pewnoci odrzucibym ofert
siostry, prawdopodobnie take bliskiej kuzynki, ale czy nie wybrabym raczej dalszej
kuzynki ni obcej kobiety (bo kuzynka jest prawdopodobnie bardziej do mnie podobna)?
Istnieje sposb ustalenia odpowiedzi na te pytania, w drodze rozstrzygajcych
eksperymentw. Mona na przykad uwizi mczyzn w duej klatce z siostr oraz
bliszymi i dalszymi kuzynkami, a potem liczy, ile razy mia stosunek z kad z nich, oraz
powtarza eksperyment z wieloma mczyznami (albo kobietami) i ich kuzynkami. Niestety,
takie eksperymenty s trudne do przeprowadzenia na ludziach; przeprowadzono je natomiast
na wielu gatunkach zwierzt - osignito pouczajce wyniki. Dam tylko trzy przykady:
kochajcej kuzynki przepirki i perfumowanych myszy i szczurw. (Nie moemy si
posuy przykadem naszych najbliszych krewnych, szympansw, poniewa one s za mao
wybredne.)
Wemy wpierw pod uwag przypadek przepirki japoskiej, ktra normalnie wzrasta w
otoczeniu swoich biologicznych rodzicw i rodzestwa. Moliwe jest jednak krzyowe
podmienianie rodzicw, poprzez zamian jaj midzy samicami, zanim pisklta si wylgn.
W ten sposb piskl przepirki moe by wychowywane przez przybranych rodzicw i
wzrasta pord niby-rodzestwa", a wic pord osobnikw z tego samego lgu, ale z
ktrymi dane piskl nie jest genetycznie spokrewnione.
Wybirczo samca przepirki testowano w ten sposb, e umieszczano go w klatce z
dwoma samicami i obserwowano, z ktr z nich samiec spdza wicej czasu lub kopulowa.
Kiedy samcowi dawano wybr midzy samicami, ktrych nigdy przedtem nie widzia
(chocia niektre z nich byy z nim spokrewnione i oddzielone przed wylgiem), samiec
preferowa blisz kuzynk, a nie dalsz kuzynk i obc samic, wola jednak kuzynk od
siostry. Najwidoczniej samiec przepirki dorastajc uczy si rozpoznawa po wygldzie
swoje siostry (lub matk), z ktrymi si wychowuje, po czym szuka partnera, ktry jest
podobny, ale nie zanadto. W wyrafinowanym argonie biolodzy nazywaj to zasad
umiarkowanego podobiestwa. Jak i inne rzeczy, chw wsobny moe by dobry, jeli jest w
miar - troch chowu wsobnego, byle nie za duo. Tak na przykad pord
niespokrewnionych samic samiec woli nieznajom od znajomej, z ktr si wychowa
(pseudo- -siostr", ktra wyzwala ostrzeenie uwaga, kazirodztwo!").
Myszy i szczury podobnie ucz si w dziecistwie, czego maj szuka u przyszych
partnerw, ale dla nich od wygldu waniejszy jest zapach. Kiedy oseski myszy byy
wychowywane przez rodzicw stale skrapianych perfumami Fioek Parmeski", samice po
doroniciu czciej wybieray samcw pachncych Fiokiem Parmeskim" ni nie
uperfumowa- nych. W innym eksperymencie mode samce szczurw byy wychowywane
przez samice, ktrych sutki i pochw skrapiano zapachem cytrynowym, po czym samca po
doroniciu umieszczano w klatce z samicami pachncymi cytryn lub nie uper-
fumowanymi. Kade takie spotkanie rejestrowano na wideo i potem odtwarzano, aby
zmierzy czas trwania najwaniejszych wydarze. Okazao si, e synowie perfumowanych
matek szybciej kopulowali i szybciej dochodzio do ejakulacji z samicami uperfumowanymi
ni z nie uperfumowanymi, a odwrotnie zachowywali si synowie nie perfumowanych
matek. Na przykad szczury, ktrych matki perfumowano, byy tak podniecone przez
pachnce partnerki, e do ejakulacji dochodzio ju po 11,5 minuty, natomiast z samicami nie
uperfumowanymi zajmowao im to ponad 17 minut. Ale synowie matek nie perfumowanych
potrzebowali na to ponad 17 minut z uperfumowanymi partnerkami i tylko 12 minut -z nie
uperfumowanymi. Najwidoczniej samce nauczyy si podnieca na zapach (lub brak
zapachu) matki; nie bya to wiedza odziedziczona.
Co wynika z tych eksperymentw na przepirkach, myszach i szczurach? Wniosek jest
prosty: zwierzta tych gatunkw ucz si rozpoznawa swoich rodzicw i rodzestwo, kiedy
rosn, i s tak zaprogramowane, aby poszukiwa partnera w miar podobnego do rodzica lub
rodzestwa przeciwnej pci, ale nie jedynie do Matki lub Siostry. Mog one odziedziczy
pewien wzorzec poszukiwania tego, co stanowi obraz szczura, ale najwyraniej ucz si
swojego wzorca poszuki
wania tego, kto jest tym wybranym, szczeglnie atrakcyjnym szczurem.
Moemy zaraz domyli si, jakie eksperymenty byyby potrzebne do uzyskania
jednoznacznego potwierdzenia tej teorii u czowieka. Powinnimy wzi przecitn*
szczliw rodzin, skrapia Tat codziennie Fiokiem Parmeskim", codziennie w okresie
karmienia piersi skrapia Mamie sutki olejkiem cytrynowym, a potem poczeka
dwadziecia lat, aby zobaczy, kogo polubi synowie i crki. Niestety, do rozpaczy
doprowadziyby nas wszystkie praktyczne przeszkody, stojce na drodze do ustalenia prawdy
naukowej o czowieku. Jednak pewne obserwacje i przypadkowe eksperymenty pozwalaj
nam przecie podkra si nieco bliej prawdy.
Wemy nasze tabu kazirodztwa. Naukowcy spieraj si, czy to tabu u ludzi jest
instynktowne czy wyuczone. Zaoywszy, e jako nabywamy tabu kazirodztwa, czy uczymy
si, w stosunku do kogo je stosowa, czy te dziedziczymy t informacj w naszych genach?
Zazwyczaj wzrastamy z najbliszymi krewnymi (rodzicami i rodzestwem), tote nasze
pniejsze unikanie ich jako partnerw pciowych moe by rwnie dobrze genetyczne jak
wyuczone. Ale przybrane siostry i bracia rwnie staraj si unikn kazirodztwa, co
sugeruje, i jest to unikanie wyuczone.
Wniosek ten umacniaj interesujce obserwacje przeprowadzone w izraelskich kibucach -
kolektywnych osiedlach, w ktrych dzieci mieszkaj, chodz do szkoy i pozostaj pod
opiek dorosych wszystkie razem w duej grupie. Dzieci z ki- bucw yj od urodzenia do
wieku modzieczego w bliskich wzajemnych zwizkach, jak gigantyczna rodzina braci i
sistr. Gdyby blisko w przestrzeni bya gwnym czynnikiem wpywajcym na to, kogo
polubiamy, wikszo wychowankw kibucw powinna zawiera maestwa wewntrz ki-
bucu. W rzeczywistoci na 2769 zbadanych maestw zawartych przez wychowankw
kibucw, tylko 13 byo pomidzy osobami z tego samego kibucu; wszyscy inni
wychowankowie po doroniciu zawarli maestwa poza kibucem.
Nawet te 13 maestw okazao si wyjtkiem potwierdzajcym regu: we wszystkich
tych parach jeden z partnerw wprowadzi si do kibucu w wieku starszym ni sze lat!
Pord osb wychowanych w tej samej grupie od urodzenia nie tylko nie byo maestw, ale
nawet adnych przypadkw heteroseksualnej aktywnoci w okresie dojrzewania i po
osigniciu dojrzaoci. Zaskakujca powcigliwo, jak na prawie trzy tysice modych
mczyzn i kobiet, ktrzy mieli codziennie moliwoci wzajemnego zaangaowania
seksualnego, a znacznie mniej takich moliwoci w stosunku do ludzi z zewntrz. Jest to
dobitna ilustracja faktu, e okres ycia pomidzy urodzeniem a osigniciem wieku szeciu
lat jest okresem krytycznym dla tworzenia si naszych preferencji seksualnych. Uczymy si,
chocia niewiadomie, e nasi bliscy koledzy z tego okresu nie bd si nadawali na naszych
partnerw seksualnych, kiedy doroniemy.
Wydaje si, e uczymy si take i tej czci naszego wzorca poszukiwawczego, ktra nam
mwi, kogo mamy poszukiwa, a nie tylko, kogo unika. Tak si na przykad zoyo, e
jedna z moich przyjaciek, ktra jest w 100 procentach Chink, wychowywaa si w okolicy,
gdzie wszystkie inne rodziny byy biae. W kocu przeniosa si, jako osoba dorosa, do
okolicy zamieszkanej przez wielu Chiczykw. Przez jaki czas chodzia na randki zarwno
z biaymi, jak i z Chiczykami, ale wreszcie dosza do wniosku, e tylko biali s dla niej
atrakcyjni. Bya zamna dwukrotnie, za kadym razem z biaym mczyzn. Jej wasne
dowiadczenia skoniy j do wypytywania innych zaprzyjanionych Chinek o ich przeszo.
Okazao si, e wikszo jej znajomych, ktre wychoway si w biaych enklawach -
polubia biaych mw, natomiast te, ktre wychoway si w chiskim ssiedztwie, wyszy
za Chiczykw, mimo i w modoci miay do wyboru mnstwo mczyzn obu typw. A
zatem ci, pord ktrych si wychowujemy, ksztatuj jednak nasze standardy urody i wzorce
po-
szukiwawcze, chocia sami nie nadaj si na ewentualnych partnerw.
Pomyl sobie: jakich mczyzn (lub jakie kobiety) uwaasz za atrakcyjnych fizycznie, i
od kiedy masz takie upodobania? Przypuszczam, e wikszo ludzi, jak ja sam, moe
przeledzi wstecz swoje upodobania, a do wygldu rodzicw lub rodzestwa, czy te
przyjaci z dziecistwa. Nie daj si wic zniechci wszystkim tym starym uoglnieniom na
temat se- ksapilu: mczyni wol blondynki", mczyni rzadko interesuj si kobietami
w okularach" i tak dalej. Kada taka regua" odnosi si tylko do niektrych z nas i nie brak
mczyzn, ktrych matki byy krtkowidzcymi brunetkami. Na szczcie dla mojej ony i
dla mnie obydwojga brunetw, ktrzy nosz okulary i s dziemi brunetw noszcych
okulary - nie to adne, co adne, tylko to, co si komu podoba.
Rozdzia 6
DOBR PCIOWY A POCHODZENIE RAS LUDZKICH
White man! Lookim this-feller line three-feller man. This-feller number-one he belong Buka
Island, na nother-feller number-two he belong Makira Island, na this-feller num- ber-three he
belong Sikaiana Island. Yu no sawy? Yu no enough lookim straight? I think, eye-belong-yu
he bugger-up finish?"
Biay czowieku! Patrz-go ten szereg trzech ludzi. Ten numer jeden on od wyspy Buka, a
tamten numer dwa on od wyspy Makira, a ten numer trzy on od wyspy Sikaiana. Ty nie
kapuje? Ty nie do prosto widzie? Myl, ten twj oko, on cakiem wyrypany, kaput?"
Nie, do licha, te-moje-oczy nie s zrujnowane nie do naprawienia. To byy moje pierwsze
odwiedziny Wysp Salomona na poudniowo-zachodnim Pacyfiku, a ja, posugujc si pidgin
English powiedziaem mojemu protekcjonalnie zachowujcemu si przewodnikowi, e
doskonale widz rnice midzy owymi trzema mczyznami w rzdzie naprzeciwko.
Pierwszy mia skr czarn jak wgiel i mocno krcone wosy, drugi te mia mocno krcone
wosy, ale skr znacznie janiejsz, a trzeci mia wosy nie tak krcone i skoniejsze oczy.
Mj jedyny problem polega na tym, e miaem za mao dowiadczenia, aby wiedzie, jak
wygldaj ludzie z poszczeglnych Wysp Salomona. Zanim moja pierwsza wizyta na
Wyspach Salomona dobiega koca, ja te umiaem rozpoznawa ludzi z poszczeglnych
wysp po skrze, wosach i oczach.
Pod wzgldem tych zmiennych cech mieszkacy Wysp Salomona s mikrokosmosem
caej ludzkoci. Patrzc po prostu na kogo, nawet laik moe czsto powiedzie, z jakiej
czci wiata pochodzi dana osoba, a wprawny antropolog moe zdoa umiejscowi" j w
odpowiedniej czci danego kraju. Najbardziej widoczne cechy u ubranych ludzi to
oczywicie kolor skry, kolor i ksztat oczu oraz wosw, pokrj ciaa i (u mczyzn) ilo
wosw na twarzy. Gdyby ludzie, ktrych naley zidentyfikowa, byli rozebrani, moglibymy
dostrzec rnice w stopniu owosienia ciaa, wielkoci, ksztacie i kolorze kobiecych piersi i
sutkw, ksztacie warg sromowych i poladkw oraz wielkoci i kcie nachylenia mskiego
czonka. Wszystkie te zmienne cechy skadaj si na to, co znamy jako zrnicowanie ras
ludzkich.
Te rnice geograficzne midzy ludmi od dawna fascynoway podrnikw,
antropologw, bigotw i politykw, tak samo jak i reszt z nas. Skoro naukowcy rozwizali
tyle ezoterycznych problemw dotyczcych nieznanych i niewanych gatunkw, to
naleaoby si pewnie spodziewa, e odpowiedzieli na jedno z najbardziej oczywistych
pyta o nas samych: dlaczego ludzie z rnych obszarw wygldaj rozmaicie? Nasze
zrozumienie tego, jak to si stao, e ludzie rni si od zwierzt, nie byoby kompletne,
gdybymy take nie zastanowili si nad procesem stopniowego rnicowania si populacji
ludzkich. Jednake temat ras ludzkich jest tak draliwy, e Darwin usun ca dyskusj na
ten temat ze swojej synnej ksiki z 1859 roku O powstawaniu gatunkw. Nawet dzisiaj
niewielu uczonych omiela si bada pochodzenie ras w obawie, eby nie zosta obwoanym
rasist za samo tylko zainteresowanie si tym tematem.
Jest jednak inna przyczyna, ktra sprawia, e nie rozumiemy znaczenia zrnicowania ras
ludzkich: problem ten okazuje si nadspodziewanie trudny. Dwanacie lat po napisaniu
ksiki, przypisujcej pochodzenie gatunkw doborowi naturalnemu, Darwin napisa inn
ksik, liczc 898 stron, w ktrej przy
pisa pochodzenie ras ludzkich naszym upodobaniom seksualnym (omwilimy je w
poprzednim rozdziale), odrzuciwszy w caoci znaczenie doboru naturalnego. Mimo tej
lawiny sw wielu czytelnikw pozostao nieprzekonanych. Do tej pory teoria doboru
pciowego (jak j nazwa Darwin) pozostaje kontrowersyjna. Na jej miejsce - aby wyjani
wyrane rnice midzy rasami ludzkimi - nowoczeni biolodzy zwykle przywouj dobr
naturalny, szczeglnie jeeli chodzi o rnice w kolorze skry, w ktrych zwizek z
ekspozycj na soce wydaje si oczywisty. Jednake biolodzy nie mog si zgodzi nawet
co do tego, dlaczego dobr naturalny mia doprowadzi do ciemnej skry w tropikach.
Pniej wyjani, dlaczego moim zdaniem dobr naturalny odegra tylko wtrn rol w po-
wstaniu naszych ras i dlaczego sdz, e Darwin mia racj podkrelajc znaczenie doboru
pciowego. Ja po prostu uwaam, e widoczna zmienno rasowa jest w znacznej czci -
produktem ubocznym przeksztaconego cyklu yciowego ludzi.
Wpierw jednak, aby ujrze to zagadnienie w szerszym aspekcie, trzeba zda sobie spraw
z tego, e zmienno rasowa nie ogranicza si bynajmniej do ludzi. Wikszo gatunkw
zwierzt i rolin o wystarczajco rozlegym rozprzestrzenieniu, cznie ze wszystkimi
gatunkami map czekoksztatnych
- z wyjtkiem wystpujcego lokalnie szympansa bonobo
- take wykazuje zmienno geograficzn. W przypadku niektrych gatunkw ptakw, na
przykad pnocnoamerykaskich paswek siwych i eurazjatyckich pliszek tych,
zmienno jest tak wyrana, e dowiadczeni ornitolodzy mog w przyblieniu okreli
miejsce urodzenia kadego osobnika tylko na podstawie wzorw upierzenia.
Zmienno u map czekoksztatnych obejmuje wiele tych samych cech, ktre wykazuj
geograficzn zmienno u ludzi. Spord trzech uznawanych ras goryli, na przykad,
zachodnie
goryle nizinne s najmniejsze i maj sier raczej szar lub brzow, goryle grskie za maj
najdusze owosienie, a wschodnie goryle nizinne maj owosienie czarne tak samo jak
goryle grskie. Rasy gibbona biaorkiego podobnie rni si kolorem owosienia (moe
by rozmaite: czarne, brzowe, rudawe lub szare), dugoci owosienia, wielkoci zbw,
uwydatnieniem szczki i kostnych ukw nadoczodoowych. Te wszystkie cechy, ktre
wanie wymieniem jako zmienne w populacjach goryli i gibbonw, wykazuj
zrnicowanie rwnie w populacjach ludzkich.
W jaki sposb mona stwierdzi, czy wyranie odrniajce si populacje zwierzt z
rnych regionw stanowi rne gatunki, czy te nale do tego samego gatunku, a tylko
stanowi rne rasy (znane te jako podgatunki)? Jak ju wyjaniaem, rozrnienie opiera
si na krzyowaniu w naturalnych warunkach: osobniki nalece do tego samego gatunku,
jeeli maj sposobno, mog normalnie krzyowa si ze sob, a osobniki z rnych
gatunkw nie. (Jednak blisko spokrewnione gatunki, ktre nie krzyowayby si
normalnie na wolnoci, na przykad lwy i tygrysy, mog to uczyni, jeeli samiec jednego
gatunku przetrzymywany jest z samic innego w jednej klatce i nie maj innego wyboru.)
Podug tego kryterium wszystkie yjce obecnie populacje ludzkie nale do tego samego
gatunku, poniewa krzyowanie wystpowao zawsze, kiedy tylko dochodzio do kontaktw
midzy ludmi pochodzcymi z rnych regionw nawet ludzie o tak rnym wygldzie
jak Afrykanie Bantu i Pigmeje. U ludzi, tak jak u innych gatunkw, populacje mog
przechodzi stopniowo jedna w drug i od arbitralnej decyzji zaley, ktre populacje
pogrupowa jako rasy. Na podstawie tego samego kryterium krzyowania wielkie gibbony,
znane jako siamangi, s gatunkiem odrbnym od mniejszych gibbonw, poniewa obie
populacje yj razem na wolnoci nie krzyujc si. To samo kryterium pozwala uzna
neandertalczykw za gatunek, by moe, odrbny od Homo sapiens, poniewa nie
zidentyfikowano szkieletw
mieszacw, mimo ewidentnych kontaktw midzy kroma- nioczykami a
neandertalczykami.
Zmienno rasowa charakteryzowaa ludzi przez co najmniej ostatnie kilka tysicy lat, a
zapewne znacznie duej. Ju okoo 450 roku przed Chrystusem grecki historyk Herodot opi-
sa Pigmejw z Afryki Zachodniej, czarnoskrych Etiopczykw oraz bkitnookie i
rudowose plemi z Rosji. Staroytne malowida, mumie z Egiptu i z Peru, ciaa ludzi za-
chowane w europejskich torfowiskach potwierdzaj, e kilka tysicy lat temu ludzie rnili
si od siebie kolorem wosw i rysami twarzy, tak samo jak dzisiaj. Pocztki wspczesnych
ras mona przesun wstecz jeszcze bardziej, co najmniej o dziesi tysicy lat, poniewa
kopalne czaszki z tego okresu z rnych czci wiata rni si pod wieloma takimi samymi
wzgldami jak wspczesne czaszki z tych samych regionw. Bardziej kontrowersyjne s
badania niektrych antropologw ktrym zaprzeczaj inni, donoszce o cigoci
wystpowania rasowych cech czaszek przez setki tysicy lat. Gdyby te wyniki byy
poprawne, wwczas cz widocznej obecnie zmiennoci ras ludzkich moe by dawniejsza
od Wielkiego Skoku i moe siga wstecz a do czasw Homo erectus.
Wrmy teraz do pytania: czy to dobr naturalny, czy te dobr pciowy bardziej
przyczyniy si do powstania naszego widocznego zrnicowania geograficznego? Wemy
wpierw pod uwag argumenty przemawiajce za doborem naturalnym - doborem cech, ktre
uatwiaj przeywanie. Nikt te nie przeczy, e dobr naturalny wyjania cz zmiennoci
geograficznej (zmienno rasow") w obrbie pewnych gatunkw zwierzt. Na przykad
arktyczne asice yjce w obszarach, ktre zim pokrywa nieg, zmieniaj kolor z brzowego
w lecie na biay w zimie, podczas gdy asice z bardziej poudniowych terenw pozostaj
brzowe przez cay rok. Ta rnica rasowa uatwia przeycie, poniewa biae asice na
brzowym tle byyby doskonale widoczne dla ich ofiar, ale na tle niegu s zakamuflowane.
Na tej samej zasadzie dobr naturalny z pewnoci wyjania cz zmiennoci
geograficznej u ludzi. Wielu czarnych Afrykanw ma gen anemii sierpowatej, w ogle nie
wystpujcy u Szwedw, poniewa ten gen chroni przed malari, chorob tropikaln, ktra
inaczej wielu Afrykanw by zabia. Do innych cech, wystpujcych u ludzi tylko lokalnie, a
ktre z pewnoci rozwiny si w drodze doboru naturalnego, nale potna klatka
piersiowa Indian andyjskich (dobra do wydobywania tlenu z rozrzedzonego powietrza na
znacznych wysokociach), krpa sylwetka Eskimosw (dobra do zaoszczdzenia ciepa) i
wskie jak szparki oczy pnocnych Azjatw (dobre do ochrony oczu przed zimnem i
blaskiem soca na niegu). Wszystkie te przykady s atwe do zaakceptowania.
Czy dobr naturalny moe podobnie objani rnice rasowe w kolorze skry, oczu i
wosw, o ktrych mwimy przede wszystkim? Jeeli tak, to naley oczekiwa, e ta sama
cecha (na przykad niebieskie oczy) bdzie si pojawia w rnych czciach wiata o
podobnym klimacie oraz e naukowcy bd zgodni co do tego, czemu suy dana cecha.
Z pozoru najatwiejsz do wyjanienia cech jest kolor skry. Barwa naszej skry moe
si zawiera w szerokim zakresie, od rnych odcieni czerni, brzu, miedzi, poprzez kolor
tawy a do rowego, z piegami lub bez. Zazwyczaj objania si t zmienno za pomoc
doboru naturalnego w nastpujcy sposb. Ludzie ze sonecznej Afryki maj czarniaw
skr. Tak sam maj przypuszczalnie ludzie z innych sonecznych okolic, jak poudniowe
Indie i Nowa Gwinea. Mwi si, e kolor skry staje si bledszy w miar posuwania si na
pnoc lub na poudnie od rwnika, a dotrze si do pnocnej Europy, gdzie ludzie maj
kolor skry najbledszy ze wszystkich. Najwidoczniej skra ciemnego koloru wyewoluowaa
u tych ludzi, ktrzy byli wystawieni na obfito wiata
sonecznego. Dokadnie tak, jak skra biaych ludzi w lecie pokrywa si opalenizn na socu
(albo w solariach), z tym e opalenizna jest odwracaln reakcj na soce, a nie trwa zmian
genetyczn. Jest rwnie oczywiste, jakie korzyci daje ciemna skra w sonecznych
obszarach: chroni przed oparzeniem sonecznym i rakiem skry. Biali, ktrzy spdzaj wiele
czasu na wolnym powietrzu, na socu, maj tendencj do zapadania na raka skry i dostaj
tej choroby na odsonitych czciach ciaa, jak gowa i rce. Czy to wszystko nie trafia do
przekonania?
Niestety, sprawy nie s bynajmniej takie proste. Zacznijmy od tego, e rak skry i
poparzenie soneczne nie powoduj znacznego upoledzenia i rzadko s miertelne. Jako
czynnik doboru naturalnego miayby zupenie bahe znaczenie w porwnaniu z dziecicymi
chorobami zakanymi. Wiele innych teorii zaproponowano w to miejsce, aby wyjani rzeko-
my biegunowo-rwnikowy gradient koloru skry.
Jedna z ulubionych teorii konkurencyjnych zauwaa, e ultrafioletowe promienie
soneczne wspieraj tworzenie si witaminy D w tej warstwie naszej skry, ktra ley pod
gwn warstw zawierajc pigment. A zatem ludzie w sonecznych krajach tropikalnych
mogli byli rozwin ciemn skr, aby ustrzec si niebezpieczestwa choroby nerek,
spowodowanej nadmiarem witaminy D, podczas gdy w Skandynawii, gdzie zimy s dugie i
mroczne, u ludzi rozwina si blada skra dla ochrony przed krzywic, ktr powoduje
niedobr witaminy D. Oto dwie inne popularne teorie: ciemna skra suy ochronie naszych
organw wewntrznych przed przegrzaniem przez promieniowanie podczerwone
tropikalnego soca; albo odwrotnie, ciemna skra ogrzewa ludzi w tropikach wtedy, kiedy
temperatura spada. A jeeli nie wystarczaj ci te cztery teorie, we pod uwag cztery
nastpne: e ciemna skra zapewnia kamufla w dungli, albo e blada skra jest mniej
wraliwa na odmroenia, albo e ciemna skra zapobiega zatruciu berylem w tropikach, albo
e jasna skra powoduje niedobr pewnej witaminy (kwasu foliowego) w tropikach.
Majc co najmniej osiem teorii naraz w uyciu, trudno nadal utrzymywa, e rozumiemy,
dlaczego ludzie ze sonecznych klimatw maj ciemn skr. Ten fakt sam przez si nie po-
zwala odrzuci pomysu, e jakim sposobem dobr naturalny spowodowa ewolucj
ciemnej skry w sonecznych strefach klimatycznych. W kocu ciemna skra moe przynosi
wiele rozmaitych korzyci, ktre pewnie kiedy naukowcy wyodrbni. Natomiast
najciszym zarzutem dla jakiejkolwiek teorii opierajcej si na doborze naturalnym jest to,
e zwizek midzy ciemn skr a sonecznym klimatem jest wielce niedoskonay. Tubylcy
maj nieraz bardzo ciemn skr w niektrych rejonach stosunkowo mao nasonecznionych,
jak Tasmania, natomiast kolor skry jest zaledwie poredni w nasonecznionych rejonach
tropikalnej poudniowo-wschodniej Azji. aden Indianin amerykaski nie ma czarnej skry,
nawet w najbardziej nasonecznionych rejonach Nowego wiata. Kiedy wzi pod uwag
zachmurzenie, to do najbardziej cienistych rejonw wiata, przecitnie otrzymujcych
poniej 3,5 godziny wiata sonecznego dziennie, trzeba zaliczy czci rwnikowej Afryki
Zachodniej, poudniowe Chiny oraz Skandynawi, zamieszkiwane przez ludzi o
najczarniejszej, najciejszej i najbielszej skrze na wiecie! Na Wyspach Salomona, ktre
wszystkie maj podobny klimat, ludzie czarni jak wgiel i nieco janiejsi yj obok siebie.
Najwidoczniej wiato soneczne nie byo jedynym czynnikiem selekcyjnym wpywajcym
na kolor skry.
Pierwsz odpowiedzi antropologw na te zarzuty jest wysunicie jako kontrargumentu
czynnika czasu. Argument ten zmierza do wyjanienia przypadkw wystpowania w tro-
pikach ludzi o jasnej skrze poprzez sugesti, e akurat ci ludzie wyemigrowali w tropiki
zbyt niedawno, aby moga wyewoluowa czarna skra. Przodkowie Indian amerykaskich,
na przykad, nie mogli dotrze do Nowego wiata wczeniej ni jedenacie tysicy lat temu:
ten okres mg nie by wystarczajco dugi do wyewoluowania czarnej skry w tropikalnej
Ameryce. Ale jeeli przywouje si czynnik czasu dla oddal-1 nia zarzutw przeciwko
klimatycznej teorii koloni skry, to trzeba go rwnie uwzgldni i u tych ludzi, ktrzy
przypuszczalnie stanowi potwierdzenie tej teorii. I Jednym z najwaniejszych argumentw
wspierajcych teori klimatyczn jest jasna skra Skandynaww, yjcych na zimnej,
ciemnej i mglistej Pnocy. Niestety, Skandynawowie yj w Skandynawii jeszcze krcej ni
Indianie amerykascy w Amazonii. Jeszcze dziewi tysicy lat temu Skandynawi pokrywa
lodowiec i trudno by tam byo wyy jakimkolwiek ludziom, czarnym czy biaym.
Wspczeni Skandynawowie dotarli do Skandynawii zaledwie okoo czterech czy piciu
tysicy lat temu, w rezultacie ekspansji ludw rolniczych z Bliskiego Wschodu i ludw
mwicych jzykami indoeuropejs- kimi z poudniowej Rosji. Albo wic Skandynawowie
uzyskali swoj bia skr znacznie dawniej, w jakim innym regionie o innym klimacie,
albo te uzyskali j w Skandynawii w czasie o poow krtszym od czasu, jaki Indianie
spdzili w Amazonii inie stali si czarni.
Jedynymi ludmi na wiecie, co do ktrych moemy by pewni, e ostatnie dziesi
tysicy lat spdzili w tej samej okolicy, s tubylcy z Tasmanii. Pooona na poudnie od
Australii, na umiarkowanej szerokoci geograficznej Chicago czy Wadywostoku, Tasmania
bya kiedy poczona z Australi. Wysp zostaa dziesi tysicy lat temu, kiedy podnoszce
si morze odcio j od kontynentu. Poniewa wczeni tubylcy z Tasmanii nie posiadali
odzi zdolnych do pokonania odlegoci wikszej ni par mil, wiemy, e pochodz oni od
kolonistw, ktrzy wkroczyli do Tasmanii w okresie, kiedy bya zczona z Australi, i
pozostawali tam nieprzerwanie a do chwili, kiedy zostali wytpieni przez brytyjskich
kolonistw w dziewitnastym wieku. Jeeli ktokolwiek mg da doborowi naturalnemu do
czasu na dopasowanie koloru skry do lokalnego klimatu umiarkowanego, to wanie
Tasmaczycy. Ale oni mieli czarn skr - rzekomo zaadaptowan do warunkw rwnika.
O ile argumentacja na rzecz utrwalenia koloru skry w drodze doboru naturalnego wydaje
si saba, o tyle argumenty na rzecz naturalnego doboru koloni wosw i oczu w ogle nie
istniej. Nie ma niesprzecznych korelacji z klimatem ani nawet w poowie prawdopodobnych
teorii o przypuszczalnych korzyciach dawanych przez poszczeglne kolory. Wosy koloru
blond s czste w chodnej, wilgotnej i sabo owietlonej Skandynawii i tak samo wrd
aborygenw gorcej, suchej sonecznej pustyni w rodkowej Australii. Co maj ze sob
wsplnego te dwa rejony i w jaki sposb fakt bycia blondynem pomaga przey zarwno
Szwedom, jak aborygenom? Niebieskie oczy s czste w Skandynawii i mona by
przypuszcza, e pomagaj ich posiadaczom widzie dalej w przymionym i zamglonym
wietle. Ale taka spekulacja nie jest niczym poparta, a wszyscy moi przyjaciele z jeszcze
bardziej cienistych i mglistych gr Nowej Gwinei widz rwnie dobrze swoimi czarnymi
oczyma.
Cechami rasowymi, dla ktrych poszukiwanie wyjanienia opartego na doborze
naturalnym wydaje si najwikszym absurdem, s nasze zrnicowane genitalia i
drugorzdne cechy pciowe. Czy pkuliste piersi s przystosowaniem do letnich deszczy, a
piersi stokowate do zimowych mgie, czy odwrotnie? Czy wystajce labia minora kobiet
buszmeskich chroni je przed napaci lww, czy te zmniejszaj u nich straty wody na
pustyni Kalahari? Czy kto sdzi, e mczyznom z owosion piersi bdzie cieplej chodzi
bez koszuli w Arktyce? A jeeli kto tak sdzi, to musi wyjani, dlaczego kobiety te nie
maj owosionych piersi, wszak im te powinno by ciepo?
Z powodu takich wanie faktw Darwin straci nadziej na to, e ludzk zmienno
rasow da si wyjani za pomoc jego wasnej koncepcji doboru naturalnego. Ostatecznie
porzuci te prby, owiadczajc zwile: adna z zewntrznych
rnic midzy rasami ludzi nie stanowi bezporedniej ani specyficznej korzyci." Kiedy
Darwin zaproponowa teori, ktr uzna za lepsz, nazwa j doborem pciowym", dla
kontrastu z doborem naturalnym" i powici mu ca ksik.
Podstawowe pojcie tej teorii atwo uchwyci. Darwin spostrzeg u zwierzt wiele cech,
ktre nie maj adnej oczywistej wartoci dla przeycia, ale ktre maj oczywiste znaczenie
dla zdobycia partnerw - albo poprzez przycignicie osobnika przeciwnej pci, albo przez
odstraszenie rywala tej samej pci. Znanymi przykadami s ogon pawia, lwia grzywa i
jaskrawo- czerwone poladki samic pawianw w czasie rui. Jeeli jakiemu pojedynczemu
samcowi powodzi si szczeglnie dobrze w przywabianiu samic lub odstraszaniu rywali,
wwczas ten wanie samiec pozostawi wicej potomkw i bdzie mg przekaza swoje
geny i swoje cechy - w wyniku doboru pciowego, a nie doboru naturalnego. Ta sama
argumentacja odnosi si te do cech eskich.
Aby dobr pciowy mg dziaa, ewolucja musi spowodowa naraz dwie zmiany: jedna
pe musi wyewoluowa jak cech, a druga pe musi, w nastpstwie tego, wyewoluowa
preferencje dla tej cechy. Samice pawianw z trudem mogyby pozwoli sobie na
popisywanie si czerwonymi poladkami, gdyby ich widok odstrcza samce a do
popadnicia w impotencj. Dobr pciowy moe doprowadzi do wyewoluowania dowolnej
cechy, byle tylko samce lubiy, kiedy samice to maj, i byle zanadto nie utrudniao to ycia.
Rzeczywicie, wiele cech wytworzonych przez dobr pciowy to cechy, jak si wydaje, dosy
dowolne. Go z Przestrzeni Pozaziemskiej, ktry jeszcze nie widzia Ziemian, nie miaby
adnych szans, aby przewidzie, e to mczyni, a nie kobiety, bd mieli brody, e te brody
bd rosn na twarzy, a nie powyej ppka, oraz e kobiety nie bd miay czerwono-
bkitnycb poladkw.
O tym, e dobr pciowy naprawd moe dziaa, wiadcz eleganckie eksperymenty,
przeprowadzone przez szwedzkiego
biologa, Malt Anderssona, na dugoogoniastych wdwkach w Afryce. U tego gatunku
ptakw ogon samca w okresie lgowym wyrasta na p metra, podczas gdy ogon samicy ma
niespena 8 centymetrw. Niektre samce s poligamiczne i mog mie nawet sze
partnerek - kosztem innych samcw, ktre nie maj ani jednej. Biolodzy domylali si, e
dugi ogon suy jako arbitralny sygna, za pomoc ktrego samce przywabiaj samice do
swoich haremw. A zatem Andersson przeprowadzi test, obcinajc czci ogonw
dziewiciu samcom, tak e miay one dugo tylko 15 centymetrw. Nastpnie przyklei te
odcite czci do ogonw innych dziewiciu samcw, robic im ogony o dugoci 75
centymetrw, i czeka, gdzie samice zbuduj swoje gniazda. Okazao si, e samce ze
sztucznie przeduonymi ogonami przywabiy rednio cztery razy wicej samic ni samce o
skrconych ogonach.
Moliwe, e nasz pierwsz reakcj na dowiadczenie Anderssona bdzie: C to za
gupie ptaki! Wyobracie sobie samic wybierajc konkretnego samca na ojca swojego
potomstwa tylko dlatego, e ma ogon duszy ni inne samce! Ale nie bdmy zbyt pewni
siebie, lepiej wrmy do tego, czego dowiedzielimy si w poprzednim rozdziale o
dobieraniu partnerw przez ludzi. Czy nasze kryteria s dobrym wskanikiem wartoci
genetycznej? Czy mczyni i kobiety nie przykadaj nadmiernie wagi do wielkoci i
ksztatu pewnych czci ciaa, ktre doprawdy nie s niczym innym ni arbitralnymi
sygnaami dla doboru pciowego? Dlaczego w ogle wyewoluowaa skonno do zwracania
uwagi na pikn twarz, z ktrej jej posiadacz nie ma adnego poytku w walce o przeycie?
Niektre cechy zwierzt, ktre zmieniaj si wraz z rasami, s wytworem doboru
pciowego. Gizywy lww, na przykad, maj zmienn dugo i barw. Podobnie gsi
niene, wystpuj one w dwch odmianach barwnych: odmianie niebieskiej, pospolitszej w
zachodniej Arktyce, i odmianie biaej,
czciej wystpujcej we wschodniej Arktyce. Ptaki kadej odmiany wol partnerw tego
samego koloni. Czy ksztat piersi oraz kolor skry u ludzi mog te by wynikiem preferencji
seksualnych, ktre zmieniaj si dowolnie w rnych obszarach?
Napisawszy 898 stron swojej ksiki, Darwin doszed do przekonania, e odpowied na
to pytanie brzmi zdecydowanie tak". Zauway, e dobierajc maonkw i partnerw sek-
sualnych, przykadamy przesadnie du wag do piersi wosw, oczu i koloru skry.
Zauway take, e ludzie z rnych stron wiata definiuj pikno piersi, wosw, oczu i
karnacji na podstawie tego, co jest im dobrze znane. A zatem Fidyjczycy, Hotentoci i
Szwedzi wzrastaj uczc si wasnych, arbitralnych wzorcw pikna, co przyczynia si do
tego, e caa populacja utrzymuje si w zgodzie z tymi wzorcami poniewa osobnicy
odchylajcy si zanadto od tych wzorcw mog mie trudnoci ze znalezieniem partnera.
Darwin zmar, zanim jego teoria moga by sprawdzona za pomoc rygorystycznych
bada nad tym, jak ludzie naprawd dobieraj swoich partnerw. Badania takie zaobfitoway
w ostatnich dziesitkach lat, a ja podsumowaem ich wyniki w poprzednim rozdziale.
Twierdziem, e ludzie maj skonno do pobierania si z osobnikami, ktrzy wykazuj
podobiestwo we wszelkich moliwych do pomylenia cechach, z kolorem wosw, oczu i
skry wcznie. Dla wyjanienia tego pozornego narcyzmu dowodziem, e nasze wzorce
pikna rozwijaj si na skutek wpajania wygldu ludzi, ktrzy otaczaj nas w okresie
dziecistwa, szczeglnie rodzicw i rodzestwa, ludzi, ktrych widujemy najczciej. Ale
rodzice i rodzestwo to take ludzie, do ktrych jestemy najbardziej podobni fizycznie,
poniewa mamy wsplne geny. A zatem, jeeli jeste jasnoskrym, niebieskookim
blondynem, ktry wyrs w rodzinie jasnoskrych, niebieskookich blondynw, to wanie
takich ludzi bdziesz uwaa za najpikniejszych i wrd nich bdziesz poszukiwa partnera.
Aeby rygorystycznie sprawdzi t teori doboru partnerw u ludzi, teori wpojenia,
naleaoby przeprowadzi eksperymenty tego rodzaju, jak wysyanie szwedzkich niemowlt
do zaadoptowania przez Nowogwinejczykw albo pomalowanie szwedzkich rodzicw trwale
na czarno. A nastpnie, po odczekaniu dwudziestu lat a dzieci dorosn, naleaoby zbada,
czy na partnerw seksualnych bd one wolay Szwedw czy Nowogwinejczykw. Niestety,
znowu poszukiwanie prawdy o ludziach napotyka trudnoci praktyczne. Dowiadczenia takie
mona jednak przeprowadzi z penym rygorem eksperymentalnym na zwierztach.
Wemy na przykad gsi niene z odmianami barwnymi, niebiesk i bia. Czy biae gsi
na wolnoci przedkadaj partnerw biaych nad niebieskich dlatego, i skonno t odzie-
dziczyy czy te si tego nauczyy? Kanadyjscy biolodzy wyhodowali pisklta w inkubatorze,
a nastpnie podrzucili do gniazda przybranym rodzicom. Kiedy pisklta dojrzeway, wy-
bieray partnerw tego koloru, co przybrani rodzice. Kiedy gsita wychowywano w duych
mieszanych stadach, zoonych z ptakw obu odmian, po doroniciu nie wykazyway adnej
preferencji dla potencjalnych partnerw odmiany niebieskiej lub biaej. Wreszcie, kiedy
biolodzy pofarbowali niektrych rodzicw na rowo, ich potomstwo take preferowao gsi
farbowane na rowo. A zatem gsi nie dziedzicz, tylko ucz si preferencji
kolorystycznych poprzez wpojenie wygldu swoich rodzicw (oraz rodzestwa i towarzyszy
zabaw).
Jakim wic sposobem, moim zdaniem, powstay rnice midzy ludmi z rnych czci
wiata? Nasze wntrze pozostaje dla nas niewidoczne i ksztatowao si jedynie pod
wpywem doboru naturalnego z takim skutkiem, e mieszkacy Afryki Rwnikowej, a nie
Szwedzi, uzyskali ochron przed malari w postaci genu anemii sierpowatej. Wiele na-
szych widocznych, zewntrznych cech take uksztatowa dobr naturalny. Ale tak samo
jak to jest w przypadku zwierzt, dobr pciowy mia wielki wpyw na uksztatowanie tych
spord naszych cech zewntrznych, za pomoc ktrych wybieramy swoich partnerw.
Dla nas, ludzi, cechami tymi s szczeglnie skra, oczy, wosy, piersi i genitalia. We
wszystkich rejonach wiata cechy te ewoluoway krok w krok za naszymi wpojonymi
preferencjami estetycznymi, a osigny do arbitralne efekty kocowe. To, ktra akurat
populacja dosza do danego koloru oczu czy wosw, moe by czciowo rzecz przypadku.
Biolodzy nazywaj to efektem zaoyciela". Powiedzmy, e jeeli kilku osobnikw
kolonizuje pusty ld, a ich potomkowie mno si zapeniajc ten ld, to geny tych kilku
osobnikw zaoycieli mog wci dominowa w potomnej populacji wiele pokole pniej.
Jak pewne ptaki rajskie doszy do tego upierzenia, podczas gdy inne do upierzenia
czarnego, tak te pewne ludzkie populacje doszy do wosw powrych, a inne do wosw
czarnych, niektrzy do oczu niebieskich, inni do zielonych, jedni do brodawek piersi koloru
cielistego, inni do brzowych.
Nie chc przez to bynajmniej powiedzie, e klimat nie ma w ogle nic do rzeczy, jeeli idzie
o kolor skry. Dostrzegam to, e ludzie z rejonw tropikalnych maj ogln tendencj do
posiadania skry ciemniejszej ni ludzie strefy umiarkowanej, chocia jest wiele wyjtkw,
oraz e jest to prawdopodobnie skutek dziaania doboru naturalnego, chocia nie mamy pew-
noci co do jego mechanizmu. Natomiast powiadam, e dobr pciowy by dostatecznie silny,
aby spowodowa, e korelacja midzy kolorem skry a nasonecznieniem nie jest doskonaa.
Jeeli kto cigle jeszcze ma wtpliwoci co do tego, jak cechy i upodobania estetyczne
mogy ewoluowa rwnolegle, doprowadzajc do dosy dowolnych efektw kocowych,
niech wemie tylko pod uwag nasze zmieniajce si mody. Kiedy chodziem do szkoy w
latach pidziesitych, kobiety
uwaay za przystojnych tych mczyzn, ktrzy byli ostrzyeni na jea i gadko wygoleni. Od
tego czasu mielimy przegld mody mskiej, wczywszy brody, dugie wosy, kolczyki w
uszach, wosy farbowane na czerwono i nastroszone na Iro- keza. Mczyzna, ktry
odwayby si popisywa jedn z tych md w latach pidziesitych, zraziby sobie
wszystkie dziewczyny i nie zaznaby sukcesw miosnych. I to wcale nie dlatego, e fryzura
na jea bya lepiej dostosowana do warunkw atmosferycznych ostatnich lat Stalina, a
purpurowy czub na Irokeza ma wiksz warto dla przeycia w erze po Czernoby- lu.
Przeciwnie, to wygld mczyzn i gusty kobiet zmieniay si rwnolegle, a zmiany te
nastpoway o wiele szybciej ni ewolucyjne zmiany koloru skry, poniewa niepotrzebne
byy do tego mutacje genw. Albo kobiety polubiy fryzur na jea, poniewa dobrzy"
mczyni tak si strzygli, albo mczyni zaczli si strzyc na jea, bo to si podobao
dobrym" kobietom, albo nastpio po czci jedno i drugie. To samo dotyczy wygldu
kobiet i gustw mczyzn.
Na zoologach wielkie wraenie wywiera widoczna rnorodno geograficzna, ktr
dobr pciowy wytworzy u ludzi. Staraem si wyjani, e znaczna cz tej zmiennoci jest
produktem ubocznym charakterystycznej cechy ludzkiego cyklu yciowego: naszej
wybirczoci w stosunku do wspmaonkw i partnerw seksualnych. Nie znam innego
gatunku dzikiego zwierzcia, w ktrego rnych populacjach kolor oczu moe by zielony,
niebieski, szary, brzowy lub czarny, a kolor skry zmienia si geograficznie od jasnego do
czarnego, wosy za mog by rude, powe, brzowe, czarne, szare lub siwe. Moe nie by
ogranicze - z wyjtkiem narzuconych przez czas trwania ewolucji - dla kolorw, ktrymi
dobr pciowy mgby nas ozdobi. Jeeli ludzko przetrwa nastpne dwadziecia tysicy
lat, przewiduj, e pojawi si kobiety o naturalnie zielonych wosach i czerwonych oczach -
oraz mczyni, ktrzy takie kobiety bd uwaali za najbardziej seksowne.
Rozdzia 7
DLACZEGO STARZEJEMY SI I UMIERAMY
mier i starzenie si stanowi tajemnic, o ktr czsto pytamy jako dzieci, o ktrej nic nie
chcemy wiedzie w modoci i z ktr niechtnie si godzimy jako doroli. Kiedy byem
studentem college'u, rzadko si zastanawiaem nad starzeniem si. Teraz, kiedy mam
pidziesit cztery lata, uwaam to za znacznie bardziej godne zastanowienia. Oczekiwana
dugo ycia biaych Amerykanw wynosi obecnie okoo 78 lat dla mczyzn i 83 dla
kobiet. Ale tylko niewielu z nas doyje setki. Dlaczego atwo mona doy osiemdziesitki,
tak trudno doy do stu lat, a prawie niemoliwe jest doy 120? Dlaczego ludzie majcy
dostp do najlepszej opieki medycznej oraz zwierzta trzymane w klatkach, zaopatrzone w
pokarm i bezpieczne od drapienikw, nieuchronnie starzej si i umieraj? Jest to naj-
bardziej oczywista cecha naszego cyklu yciowego, ale nie jest bynajmniej oczywiste, co
stanowi jej przyczyn.
W samym fakcie, e starzejemy si i umieramy, przypominamy wszystkie inne zwierzta.
Jeli jednak chodzi o szczegy, to znacznie si udoskonalilimy podczas naszej historii
ewolucyjnej. Nie stwierdzono, aby chocia jeden osobnik choby jednego gatunku mapy
czekoksztatnej osign wiek rwny oczekiwanej dzi dugoci ycia biaego Amerykanina,
a tylko wyjtkowo mapy czekoksztatne mog doy pidziesitki. Najwidoczniej
starzejemy si wolniej od naszych najbliszych krewniakw. Cz tego spowolnienia moga
zosta osignita niedawno, mniej wicej w okresie
Wielkiego Skoku, poniewa sporo kromanioczykw doywao szedziesitki, podczas gdy
tylko niewielu neandertalczykw yo duej ni czterdzieci lat.
Powolne starzenie si jest rwnie zasadniczym elementem ludzkiego stylu ycia jak
maestwo, skryta owulacja i inne cechy cyklu yciowego, ktre omawialimy w
poprzednich rozdziaach. Jest tak dlatego, e nasz styl yciowy zaley od przekazywania
informacji. Od kiedy wyewoluowaa mowa, znacznie wicej informacji ni uprzednio stao
si dostpne przekazowi. A do wynalazku pisma starzy ludzie stanowili magazyn tej
przekazywanej informacji i dowiadczenia, jak to do dzisiaj si dzieje w spoeczestwach
plemiennych. W warunkach ycia owcw-zbieraczy wiedza posiadana przez choby jedn
osob powyej siedemdziesitki moga decydowa o yciu lub mierci godowej caego
klanu. Dugi czas ycia mia zatem powane znaczenie dla naszego rozwoju od zwierzcoci
do czowieczestwa.
Niewtpliwie zdolno do tego, aby osign dojrza staro, ostatecznie uzaleniona
bya od postpw w kulturze i technice. atwiej obroni si przed lwem, kiedy ma si dzid
na ramieniu, a nie tylko kamie w garci, a jeszcze atwiej, gdy ma si sztucer duego
kalibru. Jednake same postpy kultury i techniki nie byyby wystarczajce, gdyby take i
nasze ciao nie zostao tak przeksztacone, aby mogo przetrwa duej. adna mapa
czekoksztatna w zoo, cieszca si wszystkimi dobrodziejstwami nowoczesnej ludzkiej
techniki i opieki weterynaryjnej, nie osiga osiemdziesitki. W tym rozdziale wyka, e
nasza biologia zostaa dopasowana do zwikszonej oczekiwanej dugoci ycia, ktra z kolei
staa si moliwa dziki postpowi naszej kultury. Jeli za chodzi o szczegy, to
przypuszczam, e narzdzia kromanioczykw nie byy jedyn przyczyn tego, e yli oni
przecitnie duej ni neandertalczycy. Natomiast gdzie w czasach Wielkiego Skoku nasza
biologia musiaa si tak zmieni, e zaczlimy si wolniej starze. Moe to wanie wtedy
wyewoluowaa menopauza,
towarzyszca staroci i paradoksalnie pozwalajca kobietom y duej.
Sposb mylenia uczonych o starzeniu si zaley od tego, czy s oni zainteresowani tak
zwanymi wyjanieniami bliszymi (bezporednimi), czy te dalszymi (ostatecznymi). Aby
zrozumie t rnic, rozwamy problem: dlaczego skunksy tak brzydko pachn?" Chemik
lub biolog molekularny odpowiedzieliby: skunksy wydzielaj zwizek chemiczny o pewnej
szczeglnej strukturze. Wskutek dziaania zasad mechaniki kwantowej struktury takie
powoduj brzydki zapach. Taka oto struktura bdzie mierdzie bez wzgldu na to, jaka
miaaby by funkcja biologiczna owej przykrej woni."
Biolog ewolucyjny rozumowaby inaczej: To dlatego, e skunksy stayby si atw
zdobycz drapienikw, gdyby si nie broniy przykrym zapachem. Dobr naturalny
spowodowa, e u skunksw wyewoluowao wydzielanie zwizkw chemicznych o przykrym
zapachu; skunksy o najprzykrzejszej woni przeyway i pozostawiay najwicej modych.
Chemiczna struktura tych zwizkw jest zaledwie przypadkowym szczegem; jakikolwiek
inny zwizek brzydko pachncy pasowaby skunksom rwnie dobrze."
Chemik zaproponowa wyjanienie blisze, to znaczy mechanizm bezporednio
odpowiedzialny za obserwacj, ktr naleao wyjani. Biolog ewolucyjny natomiast
przedstawi wyjanienie ostateczne: funkcj lub acuch wydarze, ktre doprowadziy do
zaistnienia tego mechanizmu. Zarwno chemik, jak i biolog odrzuciliby wzajemnie swoje
odpowiedzi jako nie bdce rzeczywistym wyjanieniem".
Podobnie w przypadku bada nad starzeniem si, prowadzone s one niezalenie przez
dwie grupy uczonych, ktrzy prawie si ze sob nie komunikuj. Jedna grupa poszukuje wy-
janienia bliszego, druga wyjanienia ostatecznego. Biolodzy ewolucyjni staraj si
wyjani, jak dobr naturalny mg
w ogle dopuci do zaistnienia starzenia si, i sdz, e znaleli odpowied na to pytanie.
Fizjolodzy natomiast staraj si dowiedzie, jakie mechanizmy komrkowe s podoem
starzenia si, i przyznaj, e nie znaj jeszcze odpowiedzi. Ale ja twierdz, e starzenia si
nie mona zrozumie, jeli si nie poszukuje obu wyjanie jednoczenie. Spodziewam si
zwaszcza, e ewolucyjne (ostateczne) wyjanienie bdzie pomocne w znalezieniu
fizjologicznego (bliszego) mechanizmu starzenia si, co dotychczas umykao uczonym.
Zanim podymy za tym rozumowaniem, musz uprzedzi zastrzeenia moich kolegw
fizjologw. Maj oni skonno do twierdzenia, e w naszej fizjologii jest co takiego, co
czyni starzenie si nieuchronnym, a zatem rozwaania ewolucyjne nie maj nic do rzeczy.
Jedna z teorii na przykad przypisuje starzenie si wzrastajcym trudnociom, jakie nasz
system odpornociowy ma mie z odrnianiem wasnych komrek od obcych. Fizjolodzy
bdcy wyznawcami tego pogldu czyni ukryte zaoenie: dobr naturalny nie mg
doprowadzi do powstania systemu odpornociowego bez tego fatalnego defektu. Czy takie
przekonanie jest uzasadnione?
Aby oceni to zastrzeenie, wemy pod uwag biologiczne mechanizmy naprawcze,
poniewa starzenie si mona uwaa po prostu za nienaprawialne uszkodzenia lub
degeneracj. Pierwsze skojarzenie ze sowem naprawa" atwo moe dotyczy tego, co
powoduje najwicej frustracji: napraw samochodowych. Nasze samochody maj skonno
do starzenia si i umierania, a my wydajemy pienidze na to, aby opni ich nieuchronny
los. Podobnie i my, ustawicznie - chocia niewiadomie - naprawiamy siebie samych na
kadym poziomie, od moleku, poprzez tkanki, a do caych narzdw. Nasze mechanizmy
samonaprawcze, podobnie jak te, ktrych nie szczdzimy swym samochodom, s dwojakiego
rodzaju: usuwanie uszkodze oraz regularna wymiana czci.
W przypadku samochodu usuwaniem uszkodze jest na przykad to, e zderzak wymieniamy
tylko wtedy, kiedy zostanie zgnieciony; nie wymieniamy rutynowo zderzakw przy kadej
zmianie oleju. Najbardziej widocznym przykadem usuwania uszkodze w naszym ciele jest
gojenie ran, gdy usuwane jest uszkodzenie skry. Wiele zwierzt moe tu osiga wyniki
bardziej spektakularne: jaszczurkom odrastaj oderwane ogony, rozgwiazdom i krabom
odrastaj koczyny, strzykwom przewody pokarmowe, a wstnicom ich zatrute
sztyleciki. Na niewidocznym poziomie molekularnym nasz materia genetyczny, DNA, jest
naprawiany wycznie poprzez usuwanie uszkodze: mamy enzymy, ktre rozpoznaj i
reperuj uszkodzone miejsca w helisie DNA, pomijajc DNA nie uszkodzony.
Inny sposb naprawiania: regularna wymiana czci, te jest dobrze znany kademu
posiadaczowi samochodu: okresowo wymieniamy olej, filtr powietrza i oyska kulkowe po
to, by wyeliminowa nieznaczne zuycie, nie czekajc, a samochd odmwi posuszestwa.
W wiecie biologicznym wymiana zbw nastpuje podobnie, na zasadzie z gry ustalonego
harmonogramu: ludzie przechodz przez dwa komplety, sonie przez sze, a rekiny
nieograniczon liczb w cigu caego ycia. My, ludzie, przez cae ycie mamy ten sam
szkielet, z ktrym przyszlimy na wiat, ale homary i inne stawonogi regularnie wymieniaj
swoje szkielety zewntrzne poprzez wylink i odrastanie. Jeszcze innym dobrze widocznym
przykadem regularnej wymiany czci jest cigy wzrost naszych wosw: jakkolwiek krtko
bymy je ostrzygli, ich wzrost zastpi to, co zostao cite.
Regularna wymiana czci istnieje rwnie na poziomie mikroskopowym i
submikroskopowym. Cigle wymieniamy liczne komrki: raz na kilka dni komrki
wycieajce nasze jelita, raz na dwa miesice komrki wycieajce pcherz moczowy, raz
na cztery miesice nasze czerwone krwinki. Na poziomie molekularnym - czstki naszych
biaek podlegaj ustawicznej wymianie w tempie charakterystycznym dla kadego po-
szczeglnego biaka; w ten sposb unikamy nagromadzenia si
uszkodzonych moleku. Kiedy porwnasz dzisiejszy wygld swojej(-go) ukochanej(-go) z
fotografi zrobion przed miesicem, ona (czy on) moe wyglda tak samo, ale liczne z
budujcych jej (jego) ciao moleku s ju nie te same. I chocia nie sprawi wszystkie
Krla konie ni onierze, e w jedn Humpty Dumpty cao znw si zbierze"1, Przyroda
codziennie rozbiera nas na kawaki i skada z powrotem.
W ten sposb znaczna cz ciaa zwierzcia moe by w razie potrzeby naprawiona albo
tak czy owak ulega wymianie, ale szczegy tego, co jest wymienialne, zale od czci ciaa
i od gatunku. To, e moliwoci wymiany w przypadku nas, ludzi, s ograniczone, nie
wynika w sposb nieuchronny z fizjologii. Skoro rozgwiazdom mog odrasta amputowane
koczyny* to dlaczego nie nam? Co by nam szkodzio mie sze kolejnych kompletw
zbw, jak maj sonie, zamiast tylko dwch: zbw mlecznych i zbw staych? Dziki
czterem dodatkowym kompletom uzbienia moglibymy si obej na staro bez plomb,
mostkw i protez. Dlaczego nie chronimy si przed artretyzmem? Wystarczyoby tylko
wymienia regularnie stawy, jak to robi kraby. Dlaczego nie bronimy si przed chorobami
serca poprzez okresow wymian tego narzdu, tak jak wstnice wymieniaj swoje
sztyleciki? Mona by przypuci, e dobr naturalny powinien sprzyja mczyznom lub
kobietom, ktrzy nie umieraliby na chorob serca w wieku lat osiemdziesiciu - yliby oni
nadal, podzc dzieci co najmniej do wieku lat dwustu. Dlaczego, jeli o to chodzi, nie
moemy wymienia wszystkich czci naszego ciaa?
Odpowied na to pytanie niewtpliwie ma zwizek z kosztami napraw. I tu take
pomocna bdzie analogia z naprawianiem samochodu. Jeeli wierzy przechwakom firmy
Merce- des-Benz, ich samochody s tak dobrze wykonane, e nawet gdyby o nie zupenie nie
dba - nawet nie smarowa ani nie wymienia oleju to i tak mercedes bdzie jedzi
latami. Po
tym okresie, oczywicie, rozleci si z powodu nagromadzenia uszkodze nie do naprawienia.
Tote waciciele mercedesw na og decyduj si na regularn obsug serwisow swoich
samochodw. Moi przyjaciele bdcy posiadaczami mercedesw powiadaj, e obsuga
mercedesa jest bardzo kosztowna: setki dolarw za kadym razem, kiedy wjedaj na stacj
obsugi. Mimo to uwaaj wydatek za opacalny: zadbany mercedes trwa znacznie duej ni
zaniedbany, a znacznie taniej jest dba na bieco o swego starego mercedesa, ni wyrzuca
go i kupowa nowy co par lat.
Oto jak rozumuj waciciele mercedesw w Niemczech i w Stanach Zjednoczonych. Ale
wyobra sobie, e mieszkasz w Port Moresby, stolicy Papui-Nowej Gwinei - rekordowej pod
wzgldem liczby wypadkw samochodowych, gdzie kady samochd ma szans zosta
skasowany w cigu roku, bez wzgldu na to, jak si o niego dba. Wielu posiadaczy
samochodw na Nowej Gwinei nie wydaje pienidzy na obsug samochodw:
zaoszczdzone kwoty przeznaczaj na nieunikniony zakup nowego samochodu.
Analogicznie, ile zwierz powinno" zainwestowa w naprawy biologiczne, zaley od
kosztw napraw i od porwnania oczekiwanego trwania ycia z naprawami i bez napraw. Ale
w problem, co zwierz powinno", naley do domeny biologii ewolucyjnej, a nie do
fizjologii. Dobr naturalny dy do maksymalizowania tempa produkowania potomstwa,
ktre przeyje i wyda wasne potomstwo. Ewolucja moe by wic traktowana jako gra
strategiczna. Wygrywa w niej osobnik, ktrego strategia pozostawia najwicej potomkw.
Sposb mylenia stosowany w teorii gier jest wic pomocny w zrozumieniu, jak doszo do
tego, e jestemy wanie tacy, jacy jestemy.
Problem dugoci ycia oraz inwestycji w naprawy biologiczne naley z kolei do szerszej
klasy problemw ewolu
cyjnych, do ktrych ma zastosowanie teoria gier: chodzi o zagadk, co mianowicie ustanawia
grne ograniczenie dla kadej korzystnej cechy. Jest mnstwo cech biologicznych, oprcz
dugoci ycia, ktre a dopraszaj si pytania, dlaczego dobr naturalny nie uczyni ich
duszymi albo wikszymi, albo szybszymi, albo liczniejszymi. Ludzie, na przykad, ktrzy
s duzi albo sprytni, albo potrafi szybko biega, maj oczywist przewag nad maymi,
gupimi i powolnymi byo tak zwaszcza przez wikszo czasu ludzkiej ewolucji, kiedy
wci jeszcze bronilimy si przed lwami i hienami. Dlaczego ewolucja nie uczynia nas
przecitnie jeszcze wikszymi, sprytniejszymi i szybszymi, ni jestemy obecnie?
Komplikacja, ktra czyni te ewolucyjne problemy planu budowy bardziej zawiymi, ni
mogoby si to wydawa na pierwszy rzut oka, jest nastpujca: dobr naturalny dziaa na
cae osobniki, a nie na osobne czci osobnikw. To ty, a nie twj wielki mzg czy rcze
nogi, przeywasz i pozostawiasz potomstwo, albo i nie. Wzrost jednej czci ciaa zwierzcia
moe by korzystny z jakich oczywistych wzgldw, ale szkodliwy z innych powodw, na
przykad dlatego, e powikszona cz ciaa moe nie pasowa dobrze do innych czci tego
samego zwierzcia albo moe odbiera energi innym czciom.
Dla biologw ewolucyjnych magicznym sowem, ktre wyraa ow komplikacj, jest
optymalizaga". Dobr naturalny zmierza do uksztatowania kadej cechy do takich
rozmiarw, prdkoci lub liczebnoci, ktre maksymalizuj przeywanie i sukces
reprodukcyjny caego zwierzcia, biorc pod uwag zasadnicz konstrukcj tego zwierzcia.
Poszczeglne cechy same nie zmierzaj do osignicia wartoci maksymalnej. Przeciwnie,
kada cecha zblia si do pewnej optymalnej wartoci poredniej, ani za duej, ani za maej.
Cae zwierz odnosi przez to wikszy sukces, ni gdyby tylko dana cecha bya wiksza lub
mniejsza.
Aeby ten wywd nie brzmia nazbyt abstrakcyjnie, pomylmy zamiast tego o maszynach
codziennie przez nas
uywanych. Zasadniczo do konstruowania inynierskiego - projektowania maszyn przez
ludzi - stosuj si takie same
_ zasady jak do ewolucyjnego konstruowania zwierzt przez
dobr naturalny. Wemy, na przykad, pod uwag najwiksz dum i rado spord
wszystkich moich maszyn, mojego volkswagena garbusa" rocznik 1962, jedyny samochd,
jaki kiedykolwiek posiadaem. (Zagorzali mionicy samochodw zapewne pamitaj, e to
wanie w roku 1962 Volkswagen wprowadzi du tyln szyb do garbusa.) Na gadkiej,
prostej szosie, gdy ma korzystny wiatr, mj volkswagen moe jecha 105 km/h.
Wacicielom BMW moe to si wydawa grubo poniej maksimum. Czemu nie wyrzuci
na zom mojego sabowitego, 4-cylindrowego, 40-konnego silnika, a zainstalowa na jego
miejsce 12-cylindrowy, 296-konny silnik od BMW 750 IL mojego ssiada i nie popdzi z
szybkoci 290 km/h autostrad do San Diego?
C, nawet taki ignorant w sprawach samochodowych jak ja wie, e to si nie uda. Po
pierwsze, potny motor z BMW nie zmieci si pod mask mojego yolkswagena, trzeba by
powikszy przedzia silnikowy. Dalej, silnik BMW przeznaczony jest do przodu, a przedzia
silnikowy garbusa jest z tyu, wic musiabym wymieni skrzyni biegw, napd i inne rze-
czy. Musiabym te zmieni amortyzatory i hamulce, ktre s przeznaczone do
amortyzowania jazdy i zatrzymywania samochodu przy prdkoci 100 km/h, a nie 290 km/h.
Kiedy bybym ju gotowy z przerbk mojego volkswagena, tak aby umieci w nim silnik z
BMW, z mojego garbusa niewiele by zostao. Przerbki natomiast kosztowayby mnie kup
pienidzy. Zdaje mi si, e mj sabowity 40-konny silnik jest optymalny w tym sensie, e
nie mgbym zwikszy mojej prdkoci podrnej nie powicajc innych cech uytkowych
mojego samochodu - oraz innych cech mojego stylu ycia, na ktre te trzeba pienidzy.
Chocia rynek w kocu eliminuje inynieryjne potworki w rodzaju yolkswagena z
silnikiem BMW, wszyscy wiemy
o monstrach, ktrych wyeliminowanie wymaga wicej czasu, bla tych, ktrzy podzielaj
moj fascynacj okrtami wojennymi, dobrym przykadem bd tu brytyjskie krowniki
liniowe. Przed I wojn wiatow oraz podczas niej marynarka brytyjska wprowadzia
trzynacie okrtw wojennych, zwanych krownikami, zaprojektowanych tak, aby
dorwnyway wielkoci i liczb dzia pancernikom, lecz aby byy od nich szyb- Jsze. Przez
maksymalizacj szybkoci i siy ognia krowniki wkrtce stay si bohaterami publicznej
wyobrani i sensacj propagandow. Jednake, jeeli wzi okrt wojenny o wypornoci
28000 ton, utrzyma ciar wielkich dzia i znacznie zwikszy mas silnikw, ale cigle
utrzymywa cakowit mas na poziomie 28 000 ton, trzeba poskpi na masie jakich
innych czci. Krowniki poskpiy zwaszcza na masie pancerza, a take na masie maych
dzia, wewntrznych grodzi i obrony przeciwlotniczej.
Skutki tego nieoptymalnego projektu oglnego byy nieuchronne. W roku 1916 HMS
Indefatigable", Oueen Mary" i Invincible" wyleciay w powietrze prawie natychmiast po
trafieniu niemieckimi pociskami w bitwie jutlandzkiej. HMS Hood" wylecia w powietrze w
roku 1941, zaledwie osiem minut po tym, jak wszcz bitw z niemieckim pancernikiem
Bismarck". HMS Repulse" zosta zatopiony przez japoskie bombowce kilka dni po ataku
na Pearl Harbor, zdobywajc w ten sposb wtpliwe wyrnienie jako pierwszy wielki okrt
wojenny zniszczony z powietrza w czasie bitwy morskiej. W obliczu tych uderzajcych
dowodw na to, e pewne spektakularnie zmaksymalizowane czci nie skadaj si na
optymaln cao, marynarka brytyjska porzucia program budowy krownikw.
Krtko mwic, inynierowie nie mog majsterkowa przy poszczeglnych czciach w
oderwaniu od reszty urzdzenia, .poniewa kada cz kosztuje pienidze, przestrze i mas,
ktre mogyby by zuyte na co innego. Inynierowie musz natomiast stawia pytanie, jaka
kombinacja czci moe
zoptymalizowa wydajno maszyny. Na tej samej zasadzie ewolucja nie moe majsterkowa
przy poszczeglnych cechach w oderwaniu od reszty zwierzcia, poniewa kada struktura,
enzym albo odcinek DNA zuywa energi i przestrze, ktre mogyby wej w skad czego
innego. Dobr naturalny sprzyja natomiast takim kombinacjom cech, ktre maksymalizuj
liczb wyprodukowanego potomstwa. Zarwno inynierowie, jak biolodzy ewolucyjni musz
dokona oceny kompromisw zwizanych ze zwikszaniem czegokolwiek: strat i zyskw,
jakie to moe przynie.
Oczywist trudnoci w zastosowaniu tego rozumowania do naszych cykli yciowych jest
to, e cykle te maj wiele cech, ktre wydaj si zmniejsza, a nie maksymalizowa, nasz
zdolno do produkowania potomstwa. Starzenie si i umieranie jest jednym z przykadw;
innymi s meno- pauza kobiet, rodzenie tylko jednego dziecka na raz, podzenie dzieci nie
wicej ni (mniej wicej) raz na rok i nie- rozpoczynanie w ogle rozrodu przed osigniciem
wieku 12-16 lat. Czyby dobr naturalny nie sprzyja kobietom, ktre osigayby dojrzao
w wieku piciu lat, u ktrych cia trwaaby nie duej ni trzy tygodnie, rodziyby regularnie
picioraczki, nigdy nie przechodziy menopauzy, inwestowayby mnstwo energii
biologicznej w napraw wasnego ciaa, yy dwiecie lat i w ten sposb pozostawiay setki
potomkw?
Jednake stawianie pytania w takiej formie stwarza pozory, e ewolucja moe zmienia
nasze ciaa po kawaku i pomija ukryte koszty. Kobieta na przykad z ca pewnoci nie
mogaby zmniejszy dugoci trwania ciy do trzech tygodni bez zmieniania wszystkiego
innego w niej samej i w jej dziecku. Trzeba pamita, e mamy ograniczon ilo dostpnej
energii. Nawet ludzie wykonujcy cik prac fizyczn i spoywajcy obfity pokarm
drwal i maratoczycy na trenin
gu - nie mog przetworzy wicej ni okoo 25000 kilo- duli dziennie. W jaki sposb
powinno si podzieli te kalorie pomidzy naprawy wasnego ciaa i wychowywanie dzieci,
jeeli celem jest wychowanie tak wielu dzieci, jak to jest moliwe?
Wemy pod uwag jedn skrajno - jeeli przeznaczymy ca energi na dzieci, a nic
zgoa na napraw biologiczn, nasze ciao zestarzeje si i rozpadnie, zanim wychowamy na-
sze pierwsze dziecko. Jeeli odwrotnie, ca dostpn energi przeznaczymy na
utrzymywanie wasnego ciaa w dobrej formie, moemy dugo y, ale nie bdziemy wcale
mieli energii na wyczerpujcy trud podzenia i wychowywania dzieci. To, co musi uczyni
dobr naturalny, to dostosowa wzgldne wydatki energii zwierzcia na naprawy i na rozrd
tak, aby zmaksymalizowa redni dorobek reprodukcyjny liczony w okresie caego ycia.
Sposb rozwizania tego problemu jest rny u rnych gatunkw zwierzt, zalenie od
takich czynnikw, jak ryzyko przypadkowej mierci, biologia rozrodu i koszty
poszczeglnych rodzajw napraw.
Ten punkt widzenia mona zastosowa w celu sformuowania dajcych si testowa
hipotez o tym, jak zwierzta powinny si rni mechanizmami regeneracji i tempem sta-
rzenia si. W roku 1957 biolog George Williams przytoczy wiele uderzajcych faktw
dotyczcych starzenia si, ktre mona zrozumie tylko z perspektywy ewolucyjnej.
Rozpatrzmy kilka przykadw cytowanych przez Williamsa i przefor- muujmy je na
fizjologiczny jzyk naprawy biologicznej, biorc powolne starzenie si za wskanik dobrych
mechanizmw regeneracji.
Pierwszy przykad dotyczy wieku, w ktrym zwierzta po raz pierwszy kojarz si i rodz
potomstwo. Ten wiek zmienia si ogromnie pomidzy gatunkami: niewielu ludzi rozwija si
tak wczenie, aby mc podzi dzieci przed osigniciem wieku dwunastu lat, chocia kada
szanujca si mysz w wieku zaledwie dwch miesicy moe mie dzieci.
Zwierzta nalece do gatunku, ktrego wiek pierwszego rozrodu jest pny, jak my, musz
powica duo energii na _| regeneracj, aby zapewni sobie przeycie do wieku reproduk-
cyjnego. A wic mona si spodziewa, e inwestycje na regeneracj bd wzrasta wraz ze
wzrostem wieku pierwszego rozrodu.
W zwizku z faktem, na przykad, e nasz pierwszy rozrd przypada w znacznie pniejszym
wieku ni u myszy, my, ludzie, starzejemy si duo wolniej ni myszy i przypuszczalnie
regenerujemy nasze ciaa bardziej efektywnie. Nawet mimo obfitoci pokarmu i najlepszej
opieki medycznej mysz musi mie szczcie, aby doy drugich urodzin, my za musieli-
bymy mie pecha, aby nie doy naszych siedemdziesitych drugich. Przyczyna
ewolucyjna: czowiek, ktry zainwestowaby w swoj regeneracj nie wicej ni mysz, byby
martwy na dugo przed osigniciem dojrzaoci. Tote bardziej si opaca reperowa"
czowieka ni mysz.
Na co naprawd jest potrzebny postulowany dodatkowy wydatek energetyczny? Nie moe
nam odrosn odcita rka, nie wymieniamy regularnie naszego szkieletu, jak to robi
niektre krtko yjce bezkrgowce. Jednake takie spektakularne, ale nieczste wymiany
caych struktur prawdopodobnie nie s najwikszymi pozycjami w zwierzcym budecie
napraw. Natomiast najwikszym wydatkiem jest niewidoczna, ale ciga wymiana wielu
naszych komrek i moleku, dzie w dzie. Nawet gdyby kto caymi dniami lea w ku,
musiaby spoywa okoo 6900 kiloduli dziennie (mczyzna; kobieta potrzebuje niespena
6000 kiloduli) tylko po to, aby utrzyma przy yciu swoje ciao. Wikszo tych
metabolicznych kosztw utrzymania idzie na niewidoczn, okresow wymian elementw.
Dlatego sdzibym, e nasze koszty utrzymania s wiksze od mysich wanie przez to, e
przeznaczamy wiksz cz naszej energii na samonaprawianie si, a mniejsz na inne cele,
takie jak utrzymanie ciepa lub opieka nad dziemi.
Drugi przykad, ktry omwi, dotyczy ryzyka nienaprawia- lnego uszkodzenia. Niektre
szkody biologiczne s potencjalnie naprawialne, ale s i takie uszkodzenia, z powodu ktrych
fatalny koniec jest gwarantowany (jak poarcie przez lwa). Jeeli jest wysoce
prawdopodobne, e jutro pore ci lew, nie ma sensu dzisiaj paci dentycie, aby rozpocz
kosztown kuracj stomatologiczn. Lepiej bdzie pozwoli zbom dalej gni, a za to
natychmiast postara si o dzieci. Jednake jeeli ryzyko mierci jakiego zwierzcia na
skutek nieodwracalnego wypadku jest niewielkie, wwczas przeznaczenie energii na
kosztowne mechanizmy naprawcze, ktre opniaj starzenie si, moe da zysk w postaci
przeduonego ycia. To jest wanie mechanizm, dziki ktremu waciciele mercedesw
decyduj si paci za smarowanie swoich pojazdw w Niemczech i w USA, ale nie na
Nowej Gwinei.
Analogia biologiczna jest taka, e ryzyko mierci z powodu ataku drapienikw jest
mniejsze dla ptakw ni dla ssakw (poniewa ptaki mog ucieka odlatujc), mniejsze take
dla wi ni dla wikszoci innych gadw (poniewa wie chroni skorupa). A zatem ptaki
i wie mog wiele zyska na kosztownych mechanizmach naprawczych, w porwnaniu z
nielotnymi ssakami i bezskorupowymi gadami, ktre i tak prdko padn ofiar drapienikw.
Rzeczywicie, kiedy porwna dugoci ycia dobrze odkarmionych zwierzt hodowanych i
chronionych przed drapienikami, to ptaki yj duej (to znaczy starzej si wolniej) ni
ssaki podobnej wielkoci, wie za yj duej ni podobnej wielkoci gady bezskorupowe.
Ptakami najlepiej chronionymi przed drapienikami s ptaki morskie, takie jak petrele i
albatrosy, ktre gnied si na odlegych wyspach oceanicznych, wolnych od drapienikw.
Ich powolny cykl yciowy moe konkurowa z naszym. Niektre albatrosy nawet si nie
gnied, dopki nie osign wieku dziesiciu lat, i nadal nie wiemy, jak dugo mog y:
ptaki trwaj duej ni metalowe obrczki, ktre biolodzy zaczli im zakada na nogi
pardziesit lat
temu, aby ledzi czas ich ycia. W cigu tych dziesiciu lat, ktrych albatros potrzebuje, aby
zacz si mnoy, populacja _| myszy mogaby przej przez szedziesit pokole, z
ktrych wikszo dawno ju padaby ofiar drapienikw lub staroci.
Jako trzeci przykad przytoczmy porwnanie samcw i samic tego samego gatunku.
Spodziewamy si wikszego potencjalnego zysku z mechanizmw naprawczych i
wolniejszego tempa starzenia si u tej pci, ktrej tempo przypadkowego wymierania jest
mniejsze. U wielu, a nawet u wikszoci gatunkw pci, ktra ponosi wiksze ryzyko
przypadkowej mierci, s samce, midzy innymi dlatego, e samce same wystawiaj si na
wiksze ryzyko przez walki i popisy. Dotyczy to z pewnoci wspczesnych mczyzn i
zapewne tak byo w cigu caej naszej historii jako gatunku: mczyni stanowi pe
bardziej naraon na mier z powodu wojen przeciw mczyznom innych grup i w
indywidualnych potyczkach wewntrz grupy. A zatem samce wielu gatunkw s wiksze od
samic, niemniej jednak, jak wykazuj badania nad jeleniami i epoletnikami, samce s przez to
bardziej naraone na mier w razie braku pokarmu.
Istnieje korelacja midzy ow wiksz miertelnoci losow mczyzn a faktem, e
mczyni rwnie starzej si szybciej i maj wiksz ni kobiety miertelno nielosow.
Obecnie rednia oczekiwana dugo ycia kobiet jest mniej wicej o sze lat dusza ni
mczyzn; cz tej rnicy jest spowodowana tym, e wicej mczyzn ni kobiet pali
papierosy, ale zwizana z pci rnica w oczekiwanej dugoci ycia obu pci istnieje take u
niepalcych. Rnice te sugeruj, e ewolucja tak nas zaprogramowaa, aby kobiety wkaday
wicej energii w mechanizmy samonaprawcze, podczas gdy mczyni wicej energii
wkadaj w walki. Wyraajc si inaczej, po prostu nie warto reperowa mczyzny tak jak
kobiety. Aleja nie mam zamiaru dezawuowa tych mskich walk, ktre speniaj wan
funkcj ewolucyjn dla mczyzny: o zdobycie on, zabezpieczenie zasobw dla swo
ich dzieci i swojego plemienia - kosztem innych mczyzn, ich dzieci i ich plemion.
Ostatni przykad, jak pewne uderzajce fakty dotyczce starzenia si mona poj tylko z
perspektywy ewolucyjnej, odnosi si do zjawiska wyrniajcego ludzi: przeycia poza okres
reprodukcyjny, zwaszcza kobiet po menopauzie. Poniewa ewolucj napdza przekazywanie
genw nastpnemu pokoleniu, inne zwierzta rzadko osigaj wiek duszy ni okres
zdolnoci do rozrodu. Przeciwnie, Przyroda programuje mier tak, aby wystpowaa
rwnoczenie z kocem okresu podnoci, poniewa nie mona ju odnie adnej
ewolucyjnej korzyci z utrzymywania ciaa w stanie dobrze wyreperowa- nym. Wyjtkiem
wymagajcym wyjanienia jest fakt, jeli si nad tym zastanowi, e kobiety s tak
zaprogramowane, aby yy dziesitki lat po menopauzie, a mczyni tak, aby tylko doyli
wieku, w ktrym wikszo z nich ju nie zajmuje si podzeniem dzieci.
Wyjanienie staje si oczywiste po chwili namysu. Faza intensywnej opieki
rodzicielskiej jest w przypadku gatunku ludzkiego niezwykle przeduona i trwa okoo
dwch dziesitkw lat. Nawet ci starsi ludzie, ktrych wasne dzieci osigny ju dojrzao,
maj ogromne znaczenie dla przeycia nie tylko wasnych dzieci, ale caego swojego ple-
mienia. W czasach poprzedzajcych wynalezienie pisma dziaali oni zwaszcza jako noniki
wiedzy. Przyroda wyposaya nas w zdolno do utrzymywania naszego ciaa w do dobrym
stanie nawet w wieku, w ktrym eski ukad rozrodczy sam jest ju nie do naprawienia.
Jednake, z drugiej strony, zadziwiajce jest, e dobr naturalny zaprogramowa w
pierwszej kolejnoci menopauz kobiet. To take, podobnie jak starzenie si, trudno wyjani
jako co fizjologicznie nieuniknionego. Wikszo ssakw, wczywszy w to mczyzn oraz
szympansy i goryle obu pci,
VI po prostu przechodzi przez stopniowe obnienie i w kocu I zanik podnoci z wiekiem,
nie za nage przerwanie podnoci, J jak u kobiet. Dlaczego ta wyjtkowa, pozornie
nieproduktywna cecha wyewoluowaa u nas? Czyby dobr naturalny nie mg sprzyja
kobietom, ktre pozostawayby podne a do nieuchronnego koca?
Menopauza kobiet najprawdopodobniej jest wynikiem dwu innych charakterystycznie
ludzkich cech: nadzwyczajnego niebezpieczestwa, jakie niesie pord dla kobiety, oraz
zagroe, jakie potomstwu niesie mier matki. Przypomnijmy sobie potne rozmiary
ludzkiego noworodka w stosunku do wielkoci matki: nasze wielkie, trzyipkilogramowe
noworodki, wyaniajce si z pidziesiciokilogramowych matek, w porwnaniu z maymi,
dwu kilogramowymi noworodkami stukilowych matek u goryli. W rezultacie pord jest
niebezpieczny dla kobiet. Zanim rozwino si nowoczesne poonictwo, kobiety czsto
umieray przy porodzie, co w zasadzie nigdy si nie zdarza samicom goryli i szympansw. W
badaniach nastpstw porodu prowadzonych na 401 ciarnych samicach rezusw
zanotowano tylko jedn mier matki.
Przypomnijmy sobie skrajne uzalenienie ludzkich niemowlt od rodzicw, szczeglnie
od matek. Poniewa ludzkie niemowlta rozwijaj si tak wolno i nie potrafi si samodzie-
lnie odywia, nawet po odstawieniu od piersi (inaczej ni mode mapy), mier owczyni-
zbieraczki oznaczaaby prawdopodobnie mier jej dzieci w wieku znacznie starszym ni u
ktrychkolwiek innych naczelnych. owczyni-zbieraczka, matka kilkorga dzieci,
wystawiaaby na niebezpieczestwo ycie tych dzieci przy kadym nastpnym porodzie.
Poniewa wielko jej inwestycji w poprzednie dzieci wzrasta z wiekiem oraz dlatego, e
ryzyko jej wasnej mierci wzrasta z jej wiekiem, szanse wygranej w tej grze spadaj w miar
starzenia si. Majc troje dzieci ywych, lecz cigle niesamodzielnych, po co ryzykowa ca
trjk dla czwartego? Te pogarszajce si szanse prawdopodobnie doprowadziy
poprzez dobr naturalny do przerwania podnoci kobiet, czyli do menopauzy, w celu
ochrony ich uprzednich inwestycji w potomstwo. Poniewa jednak rodzenie dzieci nie niesie
ryzyka mierci dla ojcw, u mczyzn menopauza nie wyewoluowaa. Podohie jak starzenie
si, menopauza ukazuje, jak z punktu widzenia ewolucji mona wyjani cechy naszego
cyklu yciowego, ktre w inny sposb nie miayby adnego sensu. Jest nawet moliwe, e
menopauza wyewoluowaa w cigu ostatnich czterdziestu tysicy lat, kiedy kromanioczycy
i inni anatomicznie nowoczeni ludzie zaczli coraz czciej doywa wieku szedziesiciu
lub wicej lat. Neandertalczycy i wczeniejsi ludzie i tak zwykle umierali przed osigniciem
wieku czterdziestu lat, tak e gdyby menopauza pojawia si w tym samym wieku, co u
nowoczesnej Femina sapiens, to nie przyniosaby tamtym kobietom adnych korzyci.
Zatem duszy okres ycia nowoczesnych ludzi w porwnaniu z dugoci ycia map
czekoksztatnych nie zaley tylko od adaptacji kulturowych, takich jak narzdzia do
zdobywania pokarmu i obrony przed drapienikami. Zaley on take od adaptacji
biologicznych menopauzy i zwikszonego inwestowania w samonaprawianie. Czy te
adaptacje biologiczne rozwiny si szczeglnie w okresie Wielkiego Skoku, czy te
wczeniej, nale one do tych najwaniejszych zmian w stylu ycia, ktre umoliwiy rozwj
od trzeciego szympansa do czowieczestwa.
Ostatni wniosek, ktry chc wycign z ewolucyjnego podejcia do starzenia si, jest
taki, e podwaa ono podejcie dotychczas dominujce w fizjologicznych badaniach tego
procesu. Literatura gerontologiczna ma obsesj na punkcie poszukiwania przyczyny starzenia
si, najlepiej pojedynczej, a z pewnoci nie wicej ni kilku gwnych przyczyn. W cigu
mojego ycia jako biologa takie czynniki, jak zmiany hormo
nalne, pogorszenie systemu odpornociowego i degeneracja nerwowa, szy w zawody o tytu
tej wanie przyczy- Iny, przy czym aden z kandydatw a do dzi nie uzyska
przekonujcych dowodw popierajcych. Jednake rozumo- |wanie ewolucyjne
sugeruje, e takie poszukiwania s beznadziejne. Nie moe by jednego, czy nawet kilku
dominujcych fizjologicznych mechanizmw starzenia si. Przeciwnie, dobr naturalny
powinien dziaa w kierunku dopasowania do siebie tempa starzenia si wszystkich ukadw
fizjologicznych, w rezultacie czego starzenie si skada si z niezliczonych rwnoczesnych
zmian.
Podstawa tego przewidywania jest nastpujca. Nie ma sensu kosztowne utrzymywanie
jednej czci ciaa, jeeli pozostae czci psuj si szybciej. Odwrotnie, nie ma sensu
pozwala, aby pewne ukady psuy si znacznie wczeniej ni inne, poniewa koszt
dodatkowych napraw tych paru ukadw przynisby ogromny wzrost dalszej oczekiwanej
dugoci ycia. Dobr naturalny nie popenia takich bezsensownych pomyek. Analogicznie,
waciciele mercedesw nie powinni zakada tandetnych oysk kulkowych, kiedy
jednoczenie nie szczdz wydatkw na wszystkie inne czci samochodu. Gdyby byli
mdrzejsi, mogliby podwoi czas ycia swojego kosztownego samochodu wydajc zaledwie
par dolarw na lepsze oyska. Ale nie opacaoby si te porywa na wydatki zwizane z
zainstalowaniem oysk diamentowych, poniewa caa reszta samochodu dawno by
przerdzewiaa, zanim diamentowe oyska by si zuyy. Optymaln strategi posiadaczy
mercedesw - i nasz - jest wic naprawa wszystkich czci samochodu, albo wasnego ciaa,
w takim tempie, aby w kocu zuyy si jednoczenie.
Wydaje mi si, e ta przygnbiajca przepowiednia znajduje potwierdzenie oraz e w
ewolucyjny idea jednoczesnego cakowitego rozpadu lepiej opisuje los naszego ciaa, ni
mogaby to zrobi z dawna poszukiwana przez fizjologw jedyna przyczyna starzenia si.
Objawy starzenia si mona zna
le wszdzie, gdzie si ich szuka. Ja ju widz u siebie zuycie zbw, znaczny spadek
sprawnoci mini, znaczc utrat suchu, wzroku, powonienia i smaku. Ostro wszystkich
tych zmysw jest lepsza u kobiet ni u mczyzn w tym samym wieku, we wszystkich
porwnywanych grupach wiekowych. Przede mn jeszcze znana litania: osabienie serca,
stwardnienie ttnic, zwikszajca si amliwo koci, zmniejszone tempo filtracji w nerkach,
obniona odporno systemu immunologicznego, utrata pamici. List mona przedua
prawie nieskoczenie. Rzeczywicie, wydaje si, e ewolucja tak to ustawia, e wszystkie
nasze ukady naraz si psuj oraz e tyle inwestujemy w naprawy, ile jestemy warci.
Z praktycznego punktu widzenia ten wniosek jest rozczarowujcy. Gdyby bya tylko
jedna dominujca przyczyna starzenia si, leczenie tej przyczyny daoby nam rdo wody
ycia. Ta wanie myl, w czasach, kiedy starzenie si uwaano gwnie za proces
hormonalny, zainspirowaa prby cudownego odmadzania starych ludzi zastrzykami
hormonw lub przez wszczepianie modych gonad. Taka prba bya osnow pewnej powieci
Sir Arthura Conan Doyle'a, w ktrej profesor Pres- bury zakochuje si bez pamici w modej
kobiecie, rozpaczliwie stara si odmodzi i zamiast tego znajduj go o pnocy wspinajcego
si po winoroli jak mapa. Wielki Sherlock Holmes odkrywa przyczyn: profesor usiowa
si odmodzi wstrzykujc sobie serum" z map - langurw.
Mogem by ostrzec profesora Presbury, e ta krtkowzroczna obsesja na tle
bezporedniej przyczynowoci sprowadzi go na manowce. Gdyby pomyla o dalekosinej
przyczynowoci ewolucyjnej, zdaby sobie spraw, e dobr naturalny nigdy by nie pozwoli
na to, abymy si psuli za spraw pojedynczego mechanizmu, na ktry byaby prosta rada.
By moe tak jest nawet lepiej. Sherlock Holmes obawia si bardzo, co by byo, gdyby taki
eliksir ycia wynaleziono. Tu tkwi niebezpieczestwo bardzo prawdziwe niebezpieczestwo
dla ludzkoci. Pomyl, Watsonie, o tych wszystkich materialistach,
ludziach zmysowych, wiatowcach, ktrzy przeduyliby swoje bezuyteczne ycie...
Byoby to przeywanie najmniej stosownych. Jakime gniazdem rozpusty staby si nasz
biedny wiat?"
Byoby dla Holmesa wielk ulg, gdyby wiedzia, e dzi jego obawy wydaj si dalekie od
urzeczywistnienia.
W czciach pierwszej i drugiej omwilimy biologiczne podstawy naszych unikatowych
cech kulturowych. Dowiedzielimy si, e do tych fundamentw nale nasze powszechnie
znane cechy szkieletowe, takie jak dua puszka mzgowa i przystosowanie do chodzenia w
pozycji wyprostowanej. Do nich take nale waciwoci naszych tkanek mikkich,
zachowania si i endokrynologii, zwizane z rozrodem i organizacj spoeczn.
Jednake, gdyby te genetycznie zdeterminowane cechy byy jedynymi osobliwociami,
nie odrnialibymy si od zwierzt i nie stanowilibymy obecnie zagroenia dla przetrwania
wasnego i innych gatunkw. Inne zwierzta, jak choby strusie, te chodz wyprostowane na
dwch nogach. Inne maj stosunkowo due mzgi, chocia nie a tak due jak nasze. Jeszcze
inne yj monogamicznie w koloniach (wiele ptakw morskich) lub s bardzo dugowieczne
(albatrosy i wie).
Natomiast nasza wyjtkowo polega na cechach kulturowych, ktre opieraj si na tych
genetycznych fundamentach i ktre daj nam potg. Do naszych znamion kulturowych
nale: mowa, sztuka, technika opierajca si na narzdziach oraz rolnictwo. Lecz gdybymy
si tutaj zatrzymali, uzyskalibymy jednostronny i peen samozadowolenia obraz naszej
wyjtkowoci. Znamiona wanie wspomniane to te, z ktrych jestemy dumni. Jednake
dane archeologiczne wykazuj, e wprowadzenie rolnictwa byo wtpliwym
dobrodziejstwem;
Cz trzecia
WYJTKOWO CZOWIECZESTWA
powanie zaszkodzio wielu ludziom, dajc korzyci innym. Naduywanie lekw i odurzanie
si s cakiem paskudnymi ludzkimi cechami. Ale przynajmniej nic zagraaj naszemu
przetrwaniu, tak jak dwie inne nasze praktyki kulturowe: ludobjstwo i masowe tpienie
innych gatunkw. Nie jest atwo rozstrzygn, czy powinnimy traktowa je jako
przypadkowe patologiczne odchylenia, czy te jako cechy nie mniej podstawowe dla
czowieczestwa ni te, z ktrych jestemy najbardziej dumni.
Wszystkie cechy kulturowe, ktre definiuj czowieczestwo, z pozoru nie wystpuj u
zwierzt, nawet u naszych najbliszych krewniakw. Cechy te musiay powsta ju po tym,
jak nasi przodkowie porzucili towarzystwo innych szympansw, okoo siedmiu milionw lat
temu. Ponadto, chocia nie mamy adnego sposobu, aby si dowiedzie, czy neandertalczycy
potrafili mwi, czy popadali w narkomani oraz czy dopuszczali si ludobjstwa, to z ca
pewnoci nie mieli rolnictwa, sztuki ani umiejtnoci zbudowania radia. A zatem te ostatnie
cechy musiay by bardzo niedawnymi wynalazkami czowieka, z ostatnich kilkudziesiciu
tysicy lat. Ale one te nie mogy powsta z niczego. Musiay by jakie zwierzce zadatki -
gdybymy tylko potrafili je rozpozna.
Co do kadej z definiujcych nas cech kulturowych musimy zapyta: Co stanowio jej
zadatek? Kiedy w naszej przeszoci cecha ta przyja swoj wspczesn posta? Jakie
mogy by wczesne etapy jej rozwoju i czy mona je ledzi metodami archeologicznymi?
Jestemy jedyni w swoim rodzaju na Ziemi, ale czy jestemy rwnie jedyni we
Wszechwiecie?
W tej czci rozwaymy niektre z powyszych pyta, przez co nasza charakterystyka
moe okaza si szlachetna, dwuznaczna lub agodnie destrukcyjna. Po pierwsze, zajmiemy
si pochodzeniem naszej mowy, ktra, jak ju wczeniej sugerowaem, moga zainicjowa
Wielki Skok, a ktr kady zaliczyby do najwaniejszych cech odrniajcych nas od
zwierzt. W pierwszej chwili zadanie przeledzenia rozwoju
mowy ludzkiej wydaje si po prostu nie do wykonania. Jzyk przed pocztkiem pisma nie
pozostawi adnych ladw archeologicznych, inaczej ni nasze pierwsze eksperymenty ze
sztuk, rolnictwem i narzdziami. Wydaje si, e nie przetrwaa adna prosta mowa ludzka
ani aden jzyk zwierzcy, ktry mgby by przykadem wczesnych etapw.
W rzeczywistoci s niezliczone zadatki u zwierzt: system komunikacji gosowej
rozwino wiele gatunkw. Dopiero od niedawna zaczynamy dostrzega stopie
wyrafinowania niektrych z tych systemw. Jeeli mona je wzi za egzemp- lifikacj
pierwszego stadium, to niedawne eksperymenty z nauczaniem jzyka map czekoksztatnych
reprezentuj drugie stadium, odsaniaj wrodzone zdolnoci tych zwierzt. Postpy w uczeniu
si mowy przez dzieci mog wytycza nastpne stadia. Zobaczymy te, e w rzeczywistoci
jest wiele prostych jzykw, ktre wspczeni ludzie niewiadomie wymylili, a ktre
okazuj si nieoczekiwanie pouczajce.
Pord naszych unikatowych cech kulturowych bodaj najszlachetniejszym ludzkim
wynalazkiem jest sztuka. Wydaje si, e przepa dzieli ludzk sztuk, o ktrej sdzi si, e
zostaa stworzona dla przyjemnoci i nie czyni nic dla rozprzestrzenienia naszych genw, od
zachowa zwierzcych. Jednake malowida i rysunki wykonywane przez oswojone sonie i
mapy - cokolwiek miaoby by zacht dla tych zwierzt artystw - wygldaj tak podobnie
do dzie ludzi artystw, e zmyliy ekspertw i kupowali je zbieracze sztuki. Jeeli nawet
kto odrzuci te zwierzce dziea sztuki jako nienaturalne, to co powiedzie o starannie
wykonanych i ozdobionych altankach zwykych samcw altannikw? Altanki te odgrywaj
niewtpliwie zasadnicz rol w przekazywaniu genw. Bd si stara wykaza, e sztuka
ludzi rwnie penia pocztkowo tak funkcj, a czsto peni j i dzisiaj. Poniewa sztuka, w
przeciwiestwie do mowy, pojawia si w znaleziskach archeologicznych, wiemy, e ludzka
sztuka nie bya rozpowszechniona przed momentem Wielkiego Skoku.
Rolnictwo, inne znami czowieczestwa, ma precedensy - ale nie zacztki - w
plantacjach mrwek ogrodniczek, ktre s bardzo odlege od naszej bezporedniej linii
rozwojowej. Dane archeologiczne pozwalaj nam ustali czas, kiedy dokonalimy
ponownego odkrycia" rolnictwa: dugo po Wielkim Skoku, w cigu ostatnich kilku tysicy
lat. To przejcie od owiectwa i zbieractwa do rolnictwa powszechnie uwaa si za
decydujcy krok w naszym postpie, kiedy to wreszcie osignlimy stay dostp do
poywienia i wolny czas - ktry jest warunkiem niezbdnym wielkich osigni nowoczesnej
cywilizacji. W rzeczywistoci staranne zbadanie tego przejcia nasuwa inny wniosek:
wikszoci ludzi przejcie to przynioso choroby zakane, niedoywienie i krtsze ycie. Dla
spoeczestwa ludzkiego w ogle rolnictwo oznaczao pogorszenie statusu kobiet i
doprowadzio do powstania nierwnoci klasowych. Bardziej ni jakikolwiek inny kamie
milowy przy drodze od szympansa do czowieka, rolnictwo w sposb nieroz- dzielny zawiera
w sobie przyczyny naszego wzlotu i naszego upadku.
Zaywanie trucizn jest szeroko rozpowszechnionym znamieniem czowieczestwa,
udokumentowanym tylko dla ostatnich kilku tysicy lat, chocia moe ono siga do
znacznie wczeniejszych czasw przedrolniczych. Inaczej ni w przypadku rolnictwa,
zjawiska tego nie mona nawet ocenia jako wtpliwego dobrodziejstwa, lecz jako czyste zo
zagraajce przeyciu osobnikw, chocia nie zagraajce caemu naszemu gatunkowi.
Podobnie jak sztuka, uywanie narkotykw pocztkowo wydawao si nie mie adnych
precedensw wrd zwierzt ani biologicznych funkcji. Bd si jednak stara dowie, e
naley ono do szerszej klasy zwierzcych struktur lub zachowa, ktre s niebezpieczne dla
ich posiadaczy albo uytkownikw, a ktrych funkcja paradoksalnie polega wanie na tym
niebezpieczestwie.
Chocia zawizki wszystkich wyrniajcych nas cech moemy rozpozna u zwierzt, to
jednak stale uwaamy je za
znamiona czowieczestwa, poniewa jestemy na Ziemi wyjtkowi, jeeli idzie o stopie
maksymalnego rozwoju tych cech. Do jakiego stopnia jestemy unikatowi we Wszechwie-
cie? Jeeli na jakiej planecie s warunki do powstania ycia, jakie jest prawdopodobiestwo,
e wyewoluuj inteligentne formy yciowe majce zaawansowan technik? Czy ich po-
wstanie na Ziemi byo rzeczywicie nieuchronne i czy takie formy ycia istniej obecnie na
niezliczonych planetach okrajcych inne gwiazdy?
Nie ma bezporedniego sposobu udowodnienia, e istoty zdolne do uywania mowy,
sztuki, rolnictwa lub zaywania narkotykw yj gdziekolwiek we Wszechwiecie, poniewa
nie potrafimy z Ziemi wykry tych cech na planetach innych gwiazd1. Jednake moglibymy
odkry istnienie zaawansowanej technologii gdzie we Wszechwiecie, o ile mieciaby si w
niej podobna do naszej zdolno do wysyania sond kosmicznych i midzygwiezdnych
sygnaw elektromagnetycznych. Zakocz t cz rozpatrujc biece poszukiwania
inteligentnego ycia pozaziemskiego. Bd si stara wykaza, e dowody z dosy odlegej
dziedziny - bada nad ewolucj dziciow na Ziemi - pouczaj nas o tym, czy rozwj inteli-
gentnego ycia by nieuchronny, a zatem o naszej unika- towoci nie tylko na Ziemi, ale
take w dostpnym Wszechwiecie.
Rozdzia 9
ZWIERZCE POCZTKI SZTUKI
Dugo trwao, zanim rysunki Georgii 0'Keeffe przyniosy jej rozgos, tymczasem rysunki Siri
uzyskay poklask natychmiast, kiedy tylko zobaczyli je inni znani artyci. Jest w nich jakie
zacicie, zdecydowanie i oryginalno" - taka bya pierwsza reakcja sawnego malarza
abstrakcyjnego, ekspresjonisty Wil- lema de Kooninga. Jerome Witkin, autorytet w sprawach
abstrakcyjnego ekspresjonizmu, ktry jest profesorem na Uniwersytecie Syracuse, by
jeszcze bardziej wylewny: Te rysunki s bardzo liryczne, bardzo, bardzo pikne. S takie
stanowcze, pene afirmacji i napicia, energii skoncentrowanej i kontrolowanej, to wrcz nie
do wiary[...] Ten rysunek jest tak peen wdziku, taki delikatny[...] W tym rysunku wida, e
uchwycono w nieodzowny wyraz, budujcy emocj."
Witkin podziwia w rysunkach Siri rwnowag dodatnich i ujemnych przestrzeni,
pooenie i zorientowanie obrazw. Widzc rysunki, ale nie wiedzc niczego o ich autorze,
odgad prawidowo, e artysta by pci eskiej i mia zamiowanie do azjatyckiej kaligrafii.
Witkin nie zgad jednak, e Siri ma dwa metry wzrostu i way cztery tony. Siri to sonica
indyjska, ktra rysowaa trzymajc owek trb.
Reakcja Kooninga na wiadomo, kim jest Siri, brzmiaa: To jest cholernie
utalentowany so." W rzeczywistoci Siri niczym si nie wyrniaa, jak na sonia. Dzikie
sonie czsto poruszaj trb w taki sposb, e rysuj na piasku, a sonie przebywajce w
niewoli czsto spontanicznie wydrapuj znaki
na ziemi kamieniem albo kawakiem patyka. W wielu gabinetach lekarzy i prawnikw
wisz na cianie obrazy namalowane I przez sonia imieniem Carol, dziesitki tych dzie
sprzedawano w cenie dochodzcej do 500 dolarw.
Wydawaoby si, e sztuka jest najszlachetniejszym z atrybutw wyrniajcych czowieka -
tym, ktry dlatego tak samo wyranie jak mowa odgranicza nas od zwierzt, e si
zasadniczo rni od wszystkiego, co robi zwierzta. Sztuka uchodzi nawet za co jeszcze
szlachetniejszego ni mowa, poniewa mowa jest zaledwie" wysoce rozwinitym systemem
komunikacji zwierzcej i suy w sposb oczywisty funkcjom biologicznym, pomagajc nam
przey, a przy tym niewtpliwie rozwina si z gosw wydawanych przez inne naczelne.
Natomiast sztuka nie peni adnej tak klarownej funkcji, a jej pocztki uwaa si za podnios
tajemnic. Jest wszake oczywiste, e sztuka soni pozostaje w pewnym zwizku ze sztuk
ludzi. Jest to, co najmniej, taka sama fizyczna aktywno, ktrej rezultatw nawet znawcy nie
potrafi odrni od wytworw czowieka, uwaanych za sztuk. Oczywicie, midzy sztuk
Siri a sztuk ludzi s te ogromne rnice, z ktrych wcale nie najbahsz jest ta, e Siri nie
staraa si przekaza swojego komunikatu innym soniom. Mimo to nie moemy po prostu
odrzuci jej sztuki jako dziwactw pojedynczego zwierzaka.
W tym rozdziale zajmiemy si nie tylko soniami, ale zbadamy podobne do twrczoci
artystycznej dziaania innych zwierzt. Sdz, e te porwnania pomog nam zrozumie
pierwotne znaczenie sztuki tworzonej przez ludzi. Chocia zwykle uwaamy sztuk za
przeciwiestwo nauki, moemy przecie bada sztuk naukowo.
Aby przyj do wiadomoci to, e nasza sztuka musiaa mie zwierzce zacztki,
przypomnijmy sobie, e mino zaledwie siedem milionw lat, odkd oddzielilimy si od
naszych naj
bliszych krewniakw - szympansw. Siedem milionw lat, to si wydaje mnstwo - w skali
czasu ycia ludzkiego, ale jest to przecie znikomy uamek czasu trwania zoonych form
ycia na Ziemi. Cigle mamy 98 procent DNA wsplnego z szympansami. A zatem sztuka i
inne cechy, ktre uwaamy za wycznie ludzkie, musz by spowodowane ma czstk na-
szych genw. Musiay one powsta przed paroma chwilami na zegarze ewolucji.
Wspczesne badania zachowa zwierzcych spowodoway, e lista cech wycznie
ludzkich si skurczya, tak e wikszo rnic midzy nami a tak zwanymi zwierztami
sprowadza si do rnic ilociowych. W poprzednim rozdziale na przykad opisywaem
rudymentarny jzyk koczkodanw. Mona nie uwaa nietoperzy-wampirw za istoty bliskie
nam pod wzgldem szlachetnoci, ale wiadomo, e praktykuj one regularnie odwzajemniony
altruizm (wobec siebie, wampirw, oczywicie). Co si za tyczy naszych mroczniej szych
waciwoci - zabjstwa udokumentowano wrd niezliczonych gatunkw zwierzt,
bratobjstwo wrd wilkw i szympansw, gwaty wrd kaczek i orangutanw, a
zorganizowane wojny z porywaniem niewolnikw wrd mrwek.
Odkrycia te spowodoway, e oprcz sztuki nie pozostao nam wiele cech, ktre w sposb
absolutny odrniayby nas od zwierzt, a bez ktrych udawao nam si obchodzi przez
pierwsze 6960000 lat z owych siedmiu milionw lat, jakie upyny, odkd oddzielilimy si
od szympansw. Wydaje si, e najstarsz form sztuki byy rzeby z drewna i malowanie
ciaa, ale tego nigdy nie bdziemy wiedzieli na pewno, bo adne lady nie mogy si
zachowa. Pierwsze zachowane wiadectwa twrczoci artystycznej czowieka to szcztki
kwiatw wok neandertalskich szkieletw oraz porysowane koci zwierzce w
obozowiskach neandertalczykw. Jednak zaoenie, e kwiaty poukadano, a koci
porysowano wiadomie, jest interpretacj niepewn. Pierwsze niewtpliwe dowody istnienia
sztuki pojawiy si dopiero u kromanioczykw,
okoo 40000 at temu, jako synne malowida jaskiniowe z La- scaux, statuetki, naszyjniki
oraz flety i inne instrumenty muzyczne.
| Skoro mamy zamiar twierdzi, e prawdziwa sztuka moe by tworzona wycznie przez
ludzi, to w jaki sposb uzasadnimy, e rni si ona od powierzchownie podobnej twrczoci
zwierzt, takiej jak choby piew ptakw? Zwykle wymienia si trzy prawdopodobne
rnice: sztuka ludzi nie jest utylitar-
|na, istnieje tylko dla estetycznej przyjemnoci, a przekazywana
jest przez uczenie si, a nie poprzez geny. Przyjrzyjmy si tym twierdzeniom nieco bliej.
Po pierwsze, jak powiedzia Oskar Wilde: Kada sztuka jest bezuyteczna." Ukryte
znaczenie, ktre biolog dostrzega za tym powiedzeniem, jest nastpujce: sztuka nie ma
znaczenia utylitarnego w wskim sensie, jak to jest rozumiane w biologii behawioralnej i
ewolucyjnej. To znaczy, e ludzka twrczo artystyczna nie pomaga nam w przeywaniu
lub przekazywaniu dalej naszych genw, a to s jedyne dajce si rozpozna funkcje
wikszoci zachowa zwierzcych. Oczywicie, twrczo artystyczna czowieka jest
utylitarna w szerszym znaczeniu, w takim mianowicie, e artysta poprzez sztuk komunikuje
co innym ludziom; przekazywanie czyich myli nastpnym pokoleniom to jednak nie to
samo co przekazywanie genw. W przeciwiestwie do tego piew ptakw suy oczywistej
funkcji przywabiania samicy, obrony terytorium, a poprzez to - przekazywania genw.
Jeli chodzi o drugi postulat, ten mianowicie, e motywacj tworzenia sztuki przez ludzi
jest przyjemno estetyczna, sowniki definiuj sztuk jako wykonywanie przedmiotw lub
czynnoci, ktre maj pikn form". Wprawdzie nie moemy zapyta przedrzeniaczy ani
sowikw, czy pikna forma piewu je take cieszy, jednak podejrzenie budzi fakt, e
piewaj przewanie w okresie lgowym. A zatem prawdopodobnie piewaj nie tylko dla
estetycznej przyjemnoci.
Co do trzeciej postulowanej cechy, wyrniajcej sztuk ludzi - kada grupa ludzi ma
odrbny styl artystyczny.
Umiejtnoci uprawiania poszczeglnych stylw i zachwycania si nimi trzeba si wyuczy,
nie jest to umiejtno wrodzona. atwo na przykad odrni typowe piosenki piewane
dzisiaj w Tokio i w Paryu. Ale te rnice stylistyczne nie s wmontowane w nasze geny, tak
jak to jest z rnicami w ksztacie oczu paryan i Japoczykw. Paryanie i Japoczycy
mog nawzajem odwiedza swoje miasta, robi to czsto i ucz si wzajemnie swoich
piosenek. Natomiast wiele gatunkw ptakw (tak zwane ptaki niewrblowate) dziedziczy
umiejtno odtwarzania pieni swoich gatunkw i odpowiadania na nie. Kady z tych
ptakw zapiewa odpowiedni pie, nawet jeeli nigdy przedtem jej nie sysza, a nawet
jeeli sysza tylko piewy innych gatunkw. To tak, jak gdyby francuskie niemowl
zaadoptowane przez japoskich rodzicw, w dziecistwie przeniesione do Tokio i tam
edukowane, zaczo spontanicznie piewa Marsyliak.
W tym miejscu, zdaje si, oddalilimy si o lata wietlne od twrczoci artystycznej soni.
Sonie nie s nawet z nami blisko spokrewnione ewolucyjnie. Znacznie bardziej istotne dla
nas s dziea sztuki wyprodukowane przez dwa hodowane szympansy, o imionach Congo i
Betsy, przez goryla imieniem Sophie i orangutana Aleksandra oraz mapk zwan Pablo. Te
naczelne w rnym stopniu opanoway sztuk malowania pdzlem lub palcem oraz
rysowania owkiem, kred lub kredk. Congo robi dziennie do trzydziestu trzech
malowide, najwidoczniej dla wasnej satysfakcji, nie pokazywa swoich dzie innym
szympansom i podnosi raban, kiedy mu odbierano owek. Dla artystw ludzi ostatecznym
dowodem sukcesu jest wystawa indywidualna, ale Congo i Betsy uhonorowano w roku 1959
wspln wystaw ich malowide w londyskim Muzeum Sztuki Wspczesnej. Nastpnego
roku Congo mia indywidualn wystaw w londyskim Royal Festival Hall. Co wicej,
prawie wszystkie obrazy z tych wystaw sztuki szympansw sprzedano (kupcami byli ludzie);
wielu artystw ludzi nie moe si tym poszczyci. Jeszcze inne malowida map
czekoksztatnych potajemnie wprowadzono na wystawy artystw ludzi, a nie spodziewajcy
si niczego krytycy chwalili je za dynamizm, rytmik i poczucie rwnowagi.
Podobnie niczego nie spodziewali si psycholodzy dziecicy, kiedy pokazano im
malowida szympansw z baltimor- skiego zoo i zapytano o to, jakie problemy maj ich
autorzy. Psycholodzy zgadywali, e obraz, namalowany w rzeczywistoci przez trzyletniego
samca szympansa, zosta namalowany przez siedmio- lub omioletniego agresywnego
chopca ze skonnociami paranoidalnymi. Dwa malowida autorstwa tej samej jednorocznej
szympansicy przypisano dwu rnym dziesicioletnim dziewczynkom, jeden mia
wskazywa na wojownicz dziewczynk typu schizoidalnego, drugi na dziewczynk
paranoidaln, silnie identyfikujc si z ojcem. Trzeba przyzna psychologom, e za kadym
razem intuicyjnie prawidowo odgadli pe; mylili si tylko co do gatunku, do jakiego
naleeli artyci.
Te obrazy namalowane przez naszych najbliszych krewnych zacieraj ju rnic
midzy sztuk ludzi a poczynaniami zwierzt. Podobnie jak obrazy malowane przez ludzi,
malowida szympansw nie peni adnej utylitarnej, w wskim rozumieniu tego sowa,
funkcji przekazywania genw, byy natomiast tworzone wycznie dla wasnej satysfakcji.
Mona tu stawia zarzut, e mapa malujc, podobnie jak so Siri, wykonywaa obrazki
tylko dla wasnej satysfakcji, natomiast wikszo artystw ludzi ma na celu przekaz
skierowany do innych ludzi. Mapy nawet nie przechowyway swoich dzie, aby si nimi
nacieszy, lecz je wyrzucay. Ale ten zarzut nie jest dla mnie przekonujcy, bo najprostsze
dziea sztuki ludzi (gryzmoy konferencyjne) rwnie si z reguy wyrzuca, a take dlatego,
e jeden z najpikniejszych obiektw sztuki, jaki posiadam, to drewniana statua wyrzebiona
przez nowogwinejskiego wieniaka i porzucona przed jego domem zaraz po wyrzebieniu.
Zreszt wiele dzie sztuki, ktre potem stay si sawne, artyci stworzyli dla wasnej
satysfakcji: kompozy-
tor Charles Ives opublikowa niewielk cz swojej muzyki; Franz Kafka nie tylko nie
opublikowa swoich trzech wielkich powieci, ale nawet zabroni to zrobi wykonawcom
swojego testamentu. (Na szczcie wykonawca testamentu odmwi posuszestwa i przez to
zmusi powieci Kafki do podjcia funkcji komunikacyjnej po mierci autora.)
Jest jednak powaniejsze zastrzeenie przeciw temu, aby postulowa rwnowano
sztuki map i ludzi. Malarstwo map jest nienaturaln aktywnoci zwierzt w niewoli.
Mona si upiera, e poniewa nie jest to zachowanie naturalne, nie moe suy
wyjanieniu zwierzcych pocztkw sztuki. Zwrmy si wic teraz ku niezaprzeczalnie
naturalnym i wiele wyjaniajcym zachowaniom: budowaniu przez altanniki altan,
najbardziej wyszukanych struktur spord zbudowanych i ozdobionych przez jakiekolwiek
inne zwierz ni czowiek.

Gdybym wczeniej nie sysza o altannikach, wzibym pierwsz altan, ktr


zobaczyem, za wytwr czowieka, podobnie jak to si przydarzyo dziewitnastowiecznym
eksploratorom Nowej Gwinei. Tego ranka wyruszyem z wioski nowogwinejskiej, penej
kolistych chat, starannych grzdek z kwiatami, ludzi majcych na sobie ozdobne naszyjniki,
dzieci noszcych mae uki i strzay, bdce imitacjami wikszych, ktre nosili ich ojcowie.
Niespodziewanie natrafiem w dungli na piknie uplecion kolist chat o rednicy dwch i
p metra, wysok na metr dwadziecia, z otworem drzwiowym wystarczajco duym, aby
dziecko mogo wej i usi w rodku. Przed chatk by trawnik z zielonego mchu,
oczyszczony z wszelkiego miecia oprcz setek rnokolorowych przedmiotw pochodzenia
naturalnego, ktre najwyraniej umieszczono tam wiadomie jako ozdoby. Skaday si na
nie gwnie kwiaty, owoce i licie, a take skrzyda motyli i grzyby. Przedmioty tego samego
koloru byy zgrupowane razem, na przykad czerwone owoce obok czerwonych lici.
Najokazal
szymi dekoracjami byy wysokie stosy czarnych grzybw naprzeciw wejcia oraz stos
innych, pomaraczowych grzybw, kilka metrw dalej od drzwi. Wszystkie niebieskie
przedmioty zgrupowano wewntrz chatki, czerwone na zewntrz, a te, fioletowe, czarne i
par zielonych w innych miejscach.
Chatka ta nie bya miejscem zabaw dzieci. Natomiast zbudowa j i ozdobi skdind nie
rzucajcy si w oczy ptak wielkoci sjki, zwany altannikiem, czonek rodziny zoonej z
osiemnastu gatunkw, ktrych wystpowanie ograniczone jest do Nowej Gwinei i Australii.
Altany s wznoszone przez samce tylko w jednym celu, aby uwie samice, ktre potem
bior na siebie ca odpowiedzialno za zbudowanie gniazda i wychowanie modych. Samce
s poligamiczne, prbuj skojarzy si z tyloma samicami, z iloma si da, i nie daj samicom
niczego prcz spermy. Samice, czsto grupami, kr wok i dokonuj inspekcji wszystkich
altan w okolicy, zanim wybior jedn, przy ktrej si skojarz. Wrd ludzi odpowiednikiem
mog by sceny, jakie rozgrywaj si co wieczr na Sunset Strip, par mil od mojego domu
w Los Angeles.
Samice altannikw dobieraj swojego kowego" partnera na podstawie jakoci jego
altany oraz tego, czy stosuje si do miejscowych regu, a te rni si midzy gatunkami i
populacjami altannikw. Niektre populacje wol ozdoby niebieskie, inne czerwone,
zielone albo szare, u niektrych chatk zastpuje jedna lub dwie wiee, aleja otoczona
dwoma cianami czy czworocienny blok. S populacje, ktre barwi swoje altany
rozdrobnionymi limi albo oleist wydzielin. Jak si wydaje, te lokalne reguy nie s
zdeterminowane genami tych ptakw. Przeciwnie, regu tych mode ptaki ucz si obse-
rwujc stare samce przez wiele lat, jakie musz upyn, zanim altannik osignie dojrzao.
Samce i samice ucz si tych samych miejscowych zasad poprawnego dekorowania: jedne -
w celu zdobycia samicy, drugie - w celu wybrania samca.
W pierwszej chwili ten ukad wydaje si uderzajco absurdalny. W kocu samica stara si
jedynie wybra dobrego sam
ca. Zwycistwo w ewolucyjnym konkursie na partnera przysuguje tej samicy altannika,
ktrej wybr padnie na samca zdolnego umoliwi jej pozostawienie jak najwikszej liczby
ywotnego potomstwa. Co za poytek z wybrania faceta z niebieskimi jagodami?
Wszystkie zwierzta, cznie z nami, staj wobec podobnych problemw wyboru
partnera. Wemy pod uwag gatunki (jak wikszo europejskich i pnocnoamerykaskich
ptakw piewajcych), ktrych samce wytyczaj wzajemnie rozczne terytoria, a potem
dziel je ze swoimi partnerkami. Terytorium zawiera miejsce na gniazdo oraz zasoby
pokarmowe, z ktrych samica bdzie korzysta podczas wychowywania modych. A zatem
do samicy naley ocena jakoci terytorium kadego samca. Albo wyobramy sobie, e
samiec sam ma pomaga samicy w karmieniu i chronieniu modych czy wsplnym
polowaniu. Wwczas samica i samiec musz oceni wzajemnie swoje umiejtnoci
rodzicielskie i owieckie oraz jako ich zwizku. Wszystko to jest wystarczajco trudne do
oceny, a jeszcze trudniej jest samicy oceni samca, ktry zaopatruje j jedynie w sperm i
geny, jak to jest w przypadku samcw altannikw. Jakim cudem zwierz moe oceni geny
obiecujcego partnera i co maj do tego niebieskie jagody?
Zwierzta nie maj czasu na wyprodukowanie po dziesicioro potomstwa z kadym
obiecujcym partnerem i porwnywanie wynikw (ostatecznej liczby przeywajcych
potomkw). Zamiast tego musz ucieka si do skrtw i polega na sygnaach w czasie
kojarzenia, takich jak piew lub zrytualizowa- ne popisy. Obecnie tocz si gorce spory
wrd badaczy zachowa zwierzcych, ktrzy staraj si wyjani, dlaczego, a nawet czy w
ogle, te sygnay w czasie kojarzenia su jako zawoalowane wskaniki dobrych genw.
Wystarczy wspomnie nasze trudnoci w wyborze partnerw i w ocenie prawdziwej
zamonoci, umiejtnoci rodzicielskich i jakoci genetycznej wielu naszych potencjalnych
partnerw.
W wietle tego rozwamy, co to znaczy, e samica altannika
znajduje samca z okaza altan. Wie od razu, e samiec jest silny, poniewa altana, ktr
skonstruowa, way setki razy wicej ni on sam, a take dlatego, e niektre przedmioty
dekoracyjne, wace poow tego, co on sam, musia taszczy z odlegoci kilkudziesiciu
metrw. Samica wie take, e samiec jest sprawny fizycznie, gdy inaczej nie upltby z
setek gazek chatki, wiey lub cian. Musi mie mzg odpowiedni do tego, aby zrealizowa
skomplikowany projekt we waciwy sposb. Musi mie dobry wzrok i pami, aby
wyszukiwa w dungli wymagane setki ozdb. Musi sobie dobrze dawa rad w yciu, skoro
doy wieku, w ktrym doszed do doskonaoci we wszystkich tych umiejtnociach.
Wreszcie, musi dominowa nad innymi samcami, poniewa samce spdzaj wikszo
wolnego czasu na zapasach i wzajemnym okradaniu altan; tylko najlepsze altanniki maj w
kocu nienaruszone, bogato udekorowane altany.
A zatem budowanie altan stanowi wyczerpujcy sprawdzian genw samca. To jakby kobieta
przeprowadzaa wrd wszystkich swoich zalotnikw zawody w podnoszeniu ciarw,
konkurs szycia, turniej szachowy, badanie wzroku i mecz bokserski, aby w kocu pj do
ka ze zwycizc. W porwnaniu z altannikami nasze wysiki, eby rozpozna partnera o
dobrych genach, s aosne. Chwytamy si zewntrznych drobiazgw, jak rysy twarzy czy
dugo patka ucha, seksowny wygld lub posiadanie porsche'a, co niczego nie mwi o
jakoci genw. Pomylmy o tych wszystkich ludzkich dramatach, spowodowanych smutn
prawd, e pikna i seksowna kobieta albo przystojny posiadacz porsche'a czsto okazuj si
ndzni pod wzgldem innych cech. Nic dziwnego, e tyle maestw koczy si rozwodem,
skoro o tym, jak zego dokonalimy wyboru, lub te jak zawodne byy nasze kryteria, prze-
konujemy si z opnieniem.
W jaki sposb u altannikw wyewoluowao stosowanie sztuki w tak zrczny sposb i w
tak wanym celu? Wikszo samcw ptakw stara si o wzgldy samic reklamujc swoje
kolorowe upierzenie, piew, popisy albo ofiarowujc pokarm jako mglist obietnic dobrych
genw. Samce dwch grup rajskich ptakw z Nowej Gwinei id o krok dalej, oczyszczajc
przestrze na powierzchni gruntu w dungli tak, jak to robi altanniki, aby uatwi sobie
popisy i pokazywanie fantazyjnego upierzenia. Samce jednego z tych rajskich ptakw poszy
o kolejny krok dalej, ozdabiajc swoje oczyszczone poletka przedmiotami uytecznymi dla
gniedcej si samicy: kawakami skry wa do wysania gniazda, kawakami kredy albo
odchodw zwierzcych do zjedzenia dla uzupenienia mineraw oraz owocami w celu
uzupenienia kalorii. W kocu altanniki nauczyy si, e ozdobne przedmioty, cho same
bezuyteczne, mog jednak by praktycznymi wskanikami dobrych genw, jeli obiekty te
byy trudne do zdobycia i utrzymania.
Do atwo jest znale odpowiedniki tego pomysu u ludzi. Pomylmy tylko o tych
wszystkich ogoszeniach pokazujcych przystojnego mczyzn obdarowujcego
brylantowymi piercionkami mod i wygldajc na podn dziewczyn. Nie da si zje
brylantowego piercionka, ale kobieta wie, e podarowanie takiego piercionka wicej mwi
o zasobach, jakimi dysponuje konkurent (i jakie moe przeznaczy dla niej i jej potomstwa),
ni mogoby powiedzie podarowanie pudeka czekoladek. Owszem, czekoladki dostarcz
paru uytecznych kalorii, ale wkrtce bdzie po nich, a kady niedoga moe sobie pozwoli
na ich kupno. Natomiast mczyzna, ktry moe sobie pozwoli na niejadalny piercionek z
brylantem, ma do pienidzy na utrzymanie kobiety wraz z jej dziemi, a take ma jakie
geny (inteligencji, uporu, energii itd.), ktre potrzebne byy do zdobycia lub utrzymania tych
pienidzy.
Tak wic w trakcie ewolucji altannikw uwaga samicy zostaa przeniesiona z ozdb,
ktre s staymi czciami ciaa samca, na ozdoby, ktre on zbiera. Dobr pciowy
doprowadzi u wikszoci gatunkw do powstania rnic w upikszeniu ciaa samcw i
samic, u altannikw za nastpio przesunicie w kierunku wyakcentowania zbieranych przez
samce ozdb,
nie zwizanych z ich ciaem. Z tej perspektywy altanniki s podobne do ludzi. My take
rzadko zalecamy si demonstrujc nagie i nie ozdobione ciao (a przynajmniej rzadko
rozpoczynamy zaloty w ten sposb). Przeciwnie, popisujemy si kolorowymi ubraniami,
spryskujemy si perfumami, szminkujemy si i pudrujemy, dodajemy sobie urody ozdobami
- od klejnotw po sportowe samochody. Paralela midzy altannikami a ludmi moe by
jeszcze blisza, skoro jak zapewniaj mnie przyjaciele, ktrzy interesuj si sportowymi
samochodami nieciekawi modzi ludzie maj skonno do ozdabiania si najbardziej
ekstrawaganckimi modelami tych wozw.
Przez pryzmat tego, co dowiedzielimy si o altannikach, przyjrzyjmy si jeszcze raz
owym trzem kryteriom rzekomo odrniajcym sztuk ludzi od wszelkiej twrczoci
zwierzt. Zarwno altanniki, jak i my stylu sztuki nie moemy odziedziczy, ale musimy si
go nauczy, a wic nie ma rnicy pod wzgldem trzeciego kryterium. Jeeli idzie o drugie
kryterium (sztuka dla estetycznej przyjemnoci) trudno tu o odpowied. Nie moemy
spyta altannikw, czy ich sztuka dostarcza im przyjemnoci, a podejrzewam, e wielu ludzi,
ktrzy twierdz, e sztuka dostarcza im przyjemnoci, po prostu pozuje na kulturalnych.
Pozostaje tylko pierwsze kryterium: stwierdzenie Oskara Wilde'a, e kada sztuka jest
bezuyteczna, w wskim, biologicznym, sensie. Wypowied ta jest z pewnoci niepraw-
dziwa w odniesieniu do sztuki altannikw, ktra suy prokrea- cji. Ale te absurdem jest
wci udawa, e nasza wasna sztuka nie ma funkcji biologicznej. Przeciwnie, sztuka na
wiele sposobw pomaga ludziom przey i przekazywa swoje geny.
Po pierwsze, dziea sztuki czsto przynosz seksualne korzyci ich posiadaczom. To nie
tylko w dowcipach mczyzna uwodziciel zaprasza kobiet, aby obejrzaa jego zbir rycin.
W powszednim yciu taniec, muzyka i poezja s czstymi preludiami seksu.
Po wtre, co znacznie waniejsze, dziea sztuki daj take porednie korzyci swoim
wacicielom. Sztuka jest dogodnym wskanikiem pozycji, ktra - zarwno w
spoeczestwach ludzkich, jak i w zwierzcychstanowi klucz do zdobycia pokarmu, dbr
ziemskich i partnerw seksualnych. Owszem, to moe zasug altannikw jest odkrycie
zasady, e ozdoby oddzielone od czyjego ciaa s bardziej uniwersalnym symbolem pozycji
ni ozdoby, ktre musz komu wyrosn. Ale to nam naley si uznanie za rozwinicie tej
zasady. Kromanioczycy ozdabiali swoje ciaa bransoletami, wisiorkami i ochr; dzisiaj
wieniacy nowogwinejscy zdobi si muszlami, futrami i pirami rajskich ptakw. W
uzupenieniu tych form sztuki zdobienia ciaa zarwno kromanioczycy, jak i wieniacy
nowogwinejscy wytwarzali wiksze dziea sztuki (rzeby i malowida) wiatowej jakoci. To,
e sztuka nowogwinejska sygnalizuje przewag i zamono, wiemy std, e rajskie ptaki s
trudne do upolowania, do wykonania piknych rzeb trzeba talentu - jedne i drugie mona
kupi, ale bardzo drogo. Te oznaki dystynkcji maj zasadnicze znaczenie dla seksu
maeskiego na Nowej Gwinei: narzeczone si kupuje, a na cz ceny skadaj si luksuso-
we dziea sztuki. W innych krajach sztuka te jest uwaana za oznak posiadania talentu,
pienidzy albo jednego i drugiego.
W wiecie, w ktrym sztuka jest monet seksu, wystarczy tylko jeszcze jeden may krok,
aby artyci mogli zamienia sztuk na jedzenie. Istniej spoeczestwa, ktre utrzymuj si z
tego, e wykonuj dziea sztuki do sprzedania producentom ywnoci, na przykad wyspiarze
z wyspy Siassi. yjc na malekiej wysepce, gdzie jest za mao miejsca na uprawy, przeyli
dziki wykonywaniu piknych rzebionych mis, ktrych inne plemiona potrzeboway na
zapat za narzeczone; za misy te pacili poywieniem.
Te same zasady, tylko w jeszcze wikszym stopniu, obowizuj w nowoczesnym wiecie.
Dawniej sygnalizowalimy nasz pozycj strojc ciao w ptasie pira, a chat - w muszle
olbrzymich may, teraz robimy to samo noszc na
sobie brylanty, a picassy wieszajc na cianie. Jak wyspiarze Siassi sprzedawali rzebion
mis za rwnowarto dwudziestu dolarw, tak Richard Strauss zbudowa sobie will za tan-
tiemy z opery Salome, a fortun zrobi na Kawalerze z r. W dzisiejszych czasach coraz
czciej czytamy o dzieach sztuki sprzedawanych na aukcjach za dziesitki milionw do-
larw i o kradzieach dzie sztuki. Krtko mwic, wanie dlatego, e posiadanie dzie
sztuki suy jako sygna dobrych genw i obfitych zasobw, mona sztuk spieniy za
jeszcze wicej genw i zasobw.
Dotychczas rozwaalimy tylko korzyci, jakie sztuka moe przynie pojedynczym
osobnikom. Ale sztuka moe take by pomocna w wyodrbnieniu grup ludzipLudzie zawsze
tworzyli konkurujce grupy, ktrych przetrwanie ma zasadnicze znaczenie, jeeli osobniki
nalece do tych grup maj przekaza dalej swoje geny. Historia ludzkoci w znacznej
mierze skada si z epizodw zabijania, brania do niewoli lub wypdzania jednych grup przez
inne. Zwycizca zabiera tereny zwycionego, czasem take jego kobiety, a poprzez to
odbiera mu moliwo propagacji genw. Ale spjno grupy zaley od wyrniajcej j
kultury, a w szczeglnoci jzyka, religii i sztuki (wczywszy w to legendy i tace). Zatem
sztuka jest znaczc si stanowic o przeyciu grupy. Nawet jeeli miaby lepsze geny ni
wikszo twoich wspplemiecw, nic dobrego ci z nich nie przyjdzie, jeli cae twoje
plemi (z tob wcznie) zostanie unicestwione przez jakie inne plemi.
W tej chwili prawdopodobnie czytelnicy zaczn protestowa, i posunem si stanowczo
za daleko w przypisywaniu utylitarnoci sztuce. A co z nami wszystkimi, ktrzy po prostu
radujemy si sztuk bez wymieniania jej na pozycj albo seks? A co z tymi wszystkimi
artystami, ktrzy pozostaj w celibacie? Czy doprawdy nie ma atwiejszego sposobu
uwiedzenia partnera seksualnego ni branie lekcji gry na fortepianie przez
dziesi lat? Czy osobista satysfakcja nie jest jednym z gwnych (gwnym?) powodw
naszej twrczoci artystycznej, tak samo jak dla Siri i Congo?
Naturalnie. Taka ekspansja zachowa daleko poza ich pierwotn rol jest typowa dla tych
gatunkw zwierzt, ktrym wydajno w zdobywaniu pokarmu daje duo wolnego czasu, a
problem przetrwania pozostaje pod ich kontrol. Altanniki i rajskie ptaki maj mnstwo
wolnego czasu, poniewa s due i odywiaj si owocami dzikich drzew, od ktrych
potrafi odgoni mniejsze ptaki. My mamy wolny czas, poniewa uywamy narzdzi do
zdobywania poywienia. Zwierzta majce wiele wolnego czasu mog przeznacza go na
wysyanie sygnaw, dziki temu bior gr nad ssiadem. Zachowania takie mog nastpnie
zacz suy innym celom, takim jak przekazywanie informacji (sugerowana funkcja jas-
kiniowych malowide kromanioczykw, przedstawiajcych zwierzyn own), zapobieganie
nudzie (rzeczywisty problem przebywajcych w niewoli map czekoksztatnych i soni),
kierowanie na inne tory energii neurotycznej (problem zarwno nasz, jak i ich) i po prostu -
dostarczanie przyjemnoci. Utrzymywanie, e sztuka jest uyteczna, nie zaprzecza temu, e
sztuka dostarcza przyjemnoci. W istocie rzeczy, gdybymy nie byli zaprogramowani na
radowanie si sztuk, nie mogaby ona peni wikszoci uytecznych dla nas funkcji.
By moe teraz moemy odpowiedzie na pytanie, dlaczego sztuka, jak znamy, jest
typowa dla nas, a nie dla adnych innych zwierzt. Skoro szympansy maluj w niewoli, to
dlaczego nie robi tego na wolnoci? Moim zdaniem odpowied jest nastpujca: szympansy
na wolnoci wci maj dni wypenione problemami ze znalezieniem poywienia, przey-
ciem, odpieraniem rywalizujcych grup szympansw. Gdyby dzikie szympansy miay wicej
wolnego czasu oraz rodkw do sporzdzania farb, malowayby. Dowodem popierajcym
moj teori jest to, co si naprawd wydarzyo: wszak my cigle mamy w genach 98 procent
szympansa.
Rozdzia 10
ROLNICTWO: WTPLIWE DOBRODZIEJSTWO
Nauce zawdziczamy dramatyczn zmian naszego zadowolenia z siebie samych.
Astronomia naucza, e Ziemia nie jest rodkiem Wszechwiata, a jedynie jedn z dziewiciu
planet krcych wok jednej z miliardw gwiazd. Dziki biologii dowiedzielimy si, e
ludzie nie byli osobno stworzeni przez Boga, lecz e ewoluowali razem z dziesitkami
milionw innych gatunkw. A teraz archeologia burzy kolejne wite przekonanie: e
historia ludzkoci na przestrzeni ostatniego miliona lat bya jednym pasmem postpu.
Ostatnie odkrycia skaniaj nas do przekonania, e przyswojenie rolnictwa (wraz z
hodowl zwierzt), rzekomo najbardziej decydujcy etap na drodze do lepszego ycia, w
rzeczywistoci byo kamieniem milowym na drodze tak ku gorszemu, jak ku lepszemu. Wraz
z rolnictwem nadeszo nie tylko znaczne zwikszenie produkcji i zapasw ywnoci, ale
pojawiy si take ogromna nierwno spoeczna i nierwno pci, choroby i despotyzm,
owe przeklestwa wspczesnego ludzkiego bytowania. Zatem pord kulturowych znamion
czowieczestwa, o ktrych mwi cz trzecia tej ksiki, rolnictwo, poprzez swoje niejed-
noznaczne dobrodziejstwa, zajmuje miejsce porednie midzy naszymi szlachetnymi
cechami, o ktrych ju bya mowa (sztuka i jzyk), a niepohamowanie zymi skonnociami
(do uywania narkotykw, ludobjstwa, dewastacji rodowiska).
Na pierwszy rzut oka dowody wiadczce o postpie, a przeciw tej rewizjonistycznej
interpretacji, s dla dwudziestowie
cznych Amerykanw i Europejczykw nie do odrzucenia. Niemal pod kadym wzgldem
powodzi nam si lepiej ni ludziom epoki redniowiecza, ktrym z kolei lepiej si yo ni
jaskiniowcom z epoki lodowej, a tym z kolei wiodo si lepiej ni mapom. Kto ma skonno
do cynizmu, moe wylicza nasze przewagi. Korzystamy z najobfitszego i urozmaiconego
poywienia, najlepszych narzdzi i dbr materialnych, najduszego i najzdrowszego ycia w
historii ludzkoci. Wikszo z nas nie obawia si godu i drapienikw. Wikszo energii
pozyskujemy z ropy naftowej i maszyn, a nie z wasnego potu. Czy ktry z naszych
neoluddystw1 naprawd zamieniby dzisiejsze ycie na ycie chopa redniowiecznego,
jaskiniowca albo mapy?
Przez wiksz cz naszej historii wszyscy ludzie musieli wie prymitywny styl ycia
nazywany owiectwem i zbieractwem": polowali na dzikie zwierzta i zbierali dzikie roliny
jako poywienie. ycie owcw-zbieraczy antropolodzy czsto charakteryzuj jako pode,
zwierzce i krtkie". Poniewa nie produkowano poywienia i gromadzono tylko niewielkie
zapasy, to (zgodnie z tym pogldem) nie byo wytchnienia od czasochonnych zmaga,
codziennie rozpoczynajcych si na nowo, aby zdoby w dziczy poywienie i unikn
mierci godowej. Umknlimy tej ndzy dopiero po ostatnim zlodowaceniu, kiedy to ludzie -
niezalenie w wielu punktach globu - zaczli naraz udomawia roliny i zwierzta.
Rewolucja rolnicza stopniowo si rozprzestrzeniaa, tak e dzisiaj jest niemal powszechna i
przetrwao tylko par plemion owcw-zbieraczy.
Z punktu widzenia progresizmu, w ktrym to duchu i ja si wychowaem, pytanie:
Dlaczego wszyscy nasi przodkowie owcy-zbieracze przeszli na rolnictwo?" - jest gupie.
Oczy
wicie, przeszli na rolnictwo, poniewa jest to wydajny sposb uzyskania wikszej iloci
poywienia mniejszym nakadem pracy. Nasze uprawy dostarczaj o wiele wicej kwintali z
hektara ni dziko rosnce korzonki i jagody. Wyobramy sobie dzikich owcw,
wyczerpanych poszukiwaniem orzeszkw i pogoni za zwierzyn, ktrzy nagle ujrzeliby sad
obfitujcy w owoce albo pastwisko pene owiec. Jak wam si zdaje, w jakim uamku sekundy
owcy ci zdaliby sobie spraw z przewagi rolnictwa?
Rozumowanie progresistw idzie dalej i przypisuje rolnictwu zasug zapocztkowania
sztuki, najszlachetniejszego wykwitu ludzkiego ducha. Dlatego e plony mona gromadzi, a
uprawianie poywienia w ogrodach zajmuje mniej czasu, ni poszukiwanie go w dungli,
rolnictwo dao nam wolny czas, ktrego owcy-zbieracze nigdy nie mieli. A wolny czas jest
niezbdny dla tworzenia dzie sztuki i radowania si nimi. W ostatecznym rozrachunku to
wanie rolnictwo, jako swj najwikszy dar, dao ludziom moliwo zbudowania Parteno-
nu i skomponowania Mszy h-moll.
Wrd naszych najwaniejszych znamion kulturowych rolnictwo naley do
najmodszych, poniewa rozpoczo si zaledwie dziesi tysicy lat temu. aden z naszych
krewniakw naczelnych nie praktykuje niczego, co choby w odlegy sposb
przypominao rolnictwo. W poszukiwaniu najbliszych zwierzcych prekursorw musimy
powoa si mrwki, ktre wynalazy nie tylko udomowienie rolin, ale take zwierzt.
Udomowienie rolin praktykuje grupa kilkudziesiciu spokrewnionych gatunkw
mrwek Nowego wiata. Wszystkie te mrwki uprawiaj wyspecjalizowane gatunki drody
albo grzybw w ogrodach mieszczcych si wewntrz mrowisk. Zamiast polega na
naturalnej glebie, kady gatunek mrwek-ogrodnikw zbiera typowy dla siebie gatunek
kompostu: jedne mrwki uprawiaj swoje plony na odchodach gsie
nic, inne na zwokach owadw lub martwym materiale rolinnym, a jeszcze inne na wieych
liciach, odygach i kwiatach. Te ostatnie, na przykad, odcinaj licie, tn je na kawaeczki,
zeskrobuj obce grzyby i bakterie i przenosz te kawaki do podziemnych mrowisk. Tam
kawaeczki lici s ugniatane w wilgotne piguki o ciastowatej konsystencji, uyniane lin i
odchodami i posiewane ulubionym przez mrwki gatunkiem grzyba, ktry stanowi ich
gwny, jeli nie jedyny, pokarm. Wykonujc prac odpowiadajc plewieniu ogrodu,
mrwki cigle usuwaj zarodniki lub strzpki grzybni innych gatunkw, gdy tylko pojawi
si na liciowym ciecie. Kiedy mrwka-krlowa wylatuje w celu zaoenia nowego
mrowiska, zabiera ze sob szczep zarodkowy cennego grzyba, dokadnie tak jak pionierzy
brali ze sob ziarno na siew.
Jeeli idzie o udomowienie zwierzt, mrwki pozyskuj skoncentrowan, sodk
wydzielin, znan jako spad, od rozmaitych owadw, poczwszy od mszyc, poprzez
czerwce, pie- niki i inne pluskwiaki, po gsienice. W rewanu za spad mrwki chroni
swoje krowy" przed drapienikami i pasoytami. Niektre mszyce wyewoluoway w co, co
jest u owadw dosownym odpowiednikiem byda domowego: nie maj adnych wasnych
narzdw ofensywnych, wydzielaj spad przez odbyt, w ktrego pobliu maj
wyspecjalizowane struktury anatomiczne tak uksztatowane, aby utrzymyway kropelk
spadzi wtedy, kiedy mrwka j spija. Aby wydoi swoje krowy i pobudzi wydzielanie
spadzi, mrwki trcaj mszyce czukami. Niektre mrwki opiekuj si swoimi mszycami w
mrowisku w czasie zimowych chodw, a potem, wiosn, wynosz mszyce we waciwym
stadium rozwoju na waciwe czci waciwych gatunkw rolin. Kiedy mszycom wreszcie
wyrosn skrzyda, rozprosz si w poszukiwaniu nowych siedlisk, a niektre - szczciary -
zostan odnalezione i zaadoptowane" przez mrwki.
Oczywicie, ludzie nie odziedziczyli udomawiania rolin i zwierzt wprost po mrwkach,
lecz wynaleli je ponownie.
W gruncie rzeczy ponownie wyewoluowali" jest lepszym okreleniem ni ponownie
wynaleli", poniewa wczesne etapy drogi ku rolnictwu nie polegay na wiadomym ekspery-
mentowaniu dla osignicia wytyczonego celu. Zamiast tego rolnictwo wyrastao z ludzkich
zachowa oraz z reakcji lub zmian w rolinach i zwierztach, co bez adnego planu
prowadzio do udomowienia. I tak do udomowienia zwierzt mogo doj po czci skutkiem
tego, e ludzie przetrzymywali zwierzta dla zabawy, czciowo za skutkiem tego, e
zwierzta uczyy si odnosi korzyci z bliskoci ludzi (na przykad wilki podajce za
ludmi owcami, aby chwyta zranion zwierzyn). Podobnie z wczesnymi fazami udo-
mowienia rolin, mogy one polega na zbieraniu przez ludzi dzikich rolin i wyrzucaniu
nasion, ktre w ten sposb byy przypadkowo sadzone". Nieuchronnym rezultatem byo
niewiadome selekcjonowanie tych gatunkw i osobnikw zwierzt i rolin, ktre byy dla
ludzi najpoyteczniejsze. Ostatecznie nadeszy wiadoma selekcja, uprawa i pielgnacja.
Powrmy teraz do pogldu progresistw na nasz rolnicz rewolucj. Jak ju wyjaniem na
pocztku rozdziau, przywyklimy zakada, i przejcie od stylu ycia owcw-zbieraczy do
rolnictwa przynioso nam zdrowie, dugowieczno, bezpieczestwo, wolny czas i wysok
sztuk. Chocia taki punkt widzenia wydaje si przekonywajco uzasadniony, to jednak
trudno go wesprze dowodami. W jaki waciwie sposb mona wykaza, e ycie ludzi stao
si lejsze, od kiedy dziesi tysicy lat temu porzucili owiectwo na rzecz uprawy roli? Do
niedawna archeolodzy nie umieli znale bezporedniej odpowiedzi na to pytanie. Zamiast
tego uciekali si do bada porednich, ktrych wyniki (ku ich zaskoczeniu) nie zdoay
poprze pogldu o niewtpliwie zbawiennym wpywie rolnictwa.
Oto jeden z przykadw takiego poredniego sprawdzianu.
Gdyby rolnictwo byo w sposb oczywisty tak wspaniaym wynalazkiem, naleaoby
oczekiwa, e rozprzestrzeni si szybko, kiedy tylko raz powstanie w jakim obszarze
rdowym. W rzeczywistoci dane archeologiczne pokazuj, e rolnictwo postpowao
przez Europ w limaczym tempie: ledwie kilometr na rok! Od jego powstania na Bliskim
Wschodzie okoo 8000 roku przed Chrystusem, rolnictwo pezao w kierunku pnocno-
zachodnim - do Grecji dotaro okoo 6000 roku przed Chrystusem, a do Brytanii i
Skandynawii dopiero 2500 lat pniej. Trudno to nazwa fal entuzjazmu. Jeszcze w dzie-
witnastym wieku wszyscy Indianie w Kalifornii - obecnie jest to owocowe zagbie
Ameryki - nadal byli owcami-zbieracza- mi, chocia wiedzieli o rolnictwie dziki handlowi
z rolniczymi szczepami Indian z Arizony. Czy Indianie kalifornijscy byli rzeczywicie lepi
na wasne dobro? A moe przeciwnie, byli do sprytni, aby poza byszczc fasad
rolnictwa dojrze puapki, w ktre wpadlimy wszyscy?
Innym porednim sprawdzianem progresistycznego pogldu jest zbadanie, czy owcom-
zbieraczom, ktrzy przetrwali do dwudziestego wieku, wiedzie si rzeczywicie gorzej ni
rolnikom. Kilkadziesit grup tak zwanych ludzi pieiwotnych" jak Buszmeni z pustyni
Kalahari, rozproszonych po wiecie, przewanie w obszarach nie nadajcych si pod upraw
roli, a do ostatnich lat yo jako owcy-zbieracze. Zadziwiajce, ale owi owcy przewanie
maj wolny czas, duo pi, a pracuj wcale nie wicej ni ich ssiedzi uprawiajcy rol.
Doniesiono, e na przykad Buszmeni w cigu tygodnia na zdobywanie poywienia
powicaj rednio tylko 12 do 19 godzin; ilu czytelnikw tej ksiki moe si pochwali tak
krtkim tygodniem pracy? Pewien Buszmen, zapytany o to, dlaczego nie naladuje
ssiadujcych plemion i nie uprawia roli tak jak oni, odpowiedzia: po co mielibymy
cokolwiek sadzi, skoro na wiecie jest tyle orzeszkw mongongo?"
Rzecz jasna, nie da si napeni brzucha samym tylko wyszukiwaniem pokarmu; pokarm
trzeba take przyrzdzi do
jedzenia, a to w przypadku takich rzeczy jak orzeszki mongon- go moe zaj mnstwo
czasu. Std te byoby bdem, gdybymy popadli w drug skrajno i uznali, jak to zrobili
niektrzy antropolodzy, e owcy-zbieracze wiod sobie beztroskie ycie. Jednake byoby
take bdem uwaa, e pracuj duo ciej ni rolnicy. W porwnaniu z moimi przyja-
cimi lekarzami i prawnikami, a take z moimi dziadkami - sklepikarzami z pocztku
dwudziestego wieku - owcy-zbie- racze maj zaiste wicej wolnego czasu.
Rolnicy koncentruj si na uprawach bogatych w wglowodany, jak ry albo ziemniaki,
natomiast dieta wspczesnych owcw-zbieraczy, ktr stanowi mieszanka dzikich rolin i
zwierzt, zapewnia wicej biaka i lepsz rwnowag innych skadnikw pokarmowych.
Poywienie Buszmena dostarcza mu przecitnie 8950 kiloduli i 93 gramw biaka w cigu
doby, znacznie wicej ni zalecana norma dobowa" dla ludzi o do drobnej posturze i
intensywnie aktywnych. owcy-zbieracze s zdrowi, nie trapi ich wiele chorb, maj bardzo
urozmaicon diet, nie dowiadczaj okresowych godw, ktre przydarzaj si farmerom,
uzalenionym od nielicznych gatunkw upraw. Dla Buszmena, ktry wykorzystuje osiem-
dziesit pi gatunkw rolin jadalnych, jest wprost nie do wyobraenia, e mona umrze z
godu - jak umaro okoo miliona irlandzkich chopw wraz z rodzinami w latach czter-
dziestych dziewitnastego wieku, kiedy to zaraza zaatakowaa ziemniaki ich podstawowe
poywienie.
Przynajmniej ycie tych owcw-zbieraczy, ktrzy doyli naszych czasw, nie jest
pode, okrutne i krtkie", chocia rolnicy zepchnli ich na najgorsze tereny wiata. Nie ma
powodu przypuszcza, e myliwrym z przeszoci, ktrzy mogli jeszcze zajmowa yzne
obszary, powodzio si gorzej ni wspczesnym. Wszake wszystkie te spoecznoci
wspczesnych owcw-zbieraczy od tysicy lat pozostaj pod wpywem spoeczestw
rolniczych i niewiele mwi nam o warunkach ycia owcw przed rewolucj rolnicz.
Przekonanie pro-
gresistw w istocie rzeczy wyrokuje o odlegej przeszoci: ycie ludzi we wszystkich
czciach wiata polepszyo si, kiedy przeszli od owiectwa do uprawy roli. Archeolodzy
mog ustali dat tego przejcia, odrniajc szcztki dzikich rolin i zwierzt od szcztkw
zwierzt i rolin udomowionych, znajdowanych na prehistorycznych mietniskach. Czy
mona jako wnioskowa o stanie zdrowia prehistorycznych wytwrcw mieci, a przez to
bezporednio przetestowa rzekomo zbawienny wpyw rolnictwa?
Odpowiedzi na to pytanie mona poszukiwa dopiero od niedawna, dziki nowo
powstaej nauce zwanej paleopato- logi: badaniu oznak chorb (patologii) na szcztkach da-
wnych ludzi (od greckiego rdzenia paleo = dawny, jak w sowie paleontologia). W
sprzyjajcych warunkach paleopa- tolog moe mie prawie tak duo materiau do bada, jak
ma patolog. Archeolodzy, na przykad, znaleli na pustyniach chilijskich dobrze zachowane
mumie, ktrych stan medyczny w momencie mierci mona byo okreli przez sekcj,
dokadnie tak jak by to zrobiono ze wieymi zwokami w dzisiejszym szpitalu. Odchody
dawno zmarych Indian, ktrzy zamieszkiwali suche jaskinie Nevady, zachoway si w
wystarczajco dobrym stanie, aby mona byo stwierdzi u nich obecno tgoryjcw i
innych pasoytw.
Przewanie jednak jedynymi szcztkami ludzi dostpnymi dla paleopatologw s
szkielety, one jednak te pozwalaj na wycignicie zaskakujco wielu wnioskw na temat
stanu zdrowia. Po pierwsze, szkielet pozwala zidentyfikowa pe czowieka, jego ciar i
przybliony wiek w chwili mierci. Majc wic wystarczajco duo szkieletw,
paleopatolodzy mog skonstruowa tabele demograficzne podobne do tych, jakich uywaj
towarzystwa ubezpieczeniowe, aby obliczy oczekiwan dalsz dugo ycia i ryzyko
mierci w danym wieku. Mog take wyliczy tempo wzrostu mierzc koci
ludzi w rnym wieku, mog szuka dziur w zbach (oznaka diety bogatej w
wglowodany) albo uszkodze emalii (oznaka ubogiej diety w dziecistwie) i mog
rozpoznawa blizny, jakie pozostawiaj na kociach liczne choroby, takie jak anemia,
grulica, trd czy artretyzm.
Jeden z najprostszych przykadw tego, czego paleopatolo- dzy dowiedzieli si badajc
szkielety, dotyczy historycznych zmian wysokoci daa. Wiele wspczesnych danych
potwierdza, e lepsze odywianie w dziecistwie prowadzi do wikszego wzrostu w wieku
dorosym, na przykad musimy si schyla, przechodzc przez drzwi redniowiecznych
zamkw, ktre budowano dla ludzi niszych i niedoywionych. Paleo- patolodzy badajcy
dawne szkielety z Grecji i Turcji dostrzegli uderzajce paralele. Przecitny wzrost owcw-
zbieraczy w tym regionie pod koniec epoki lodowej wynosi prawie 180 centymetrw u
mczyzn, a 168 centymetrw u kobiet. Nastanie rolnictwa wpyno na zaamanie si
wzrostu, okoo 4000 roku przed Chrystusem osign on niski poziom 160 centymetrw u
mczyzn, 155 centymetrw u kobiet. W okresie klasycznym wysoko ciaa znowu wolno
rosa, ale wspczeni Grecy i Turcy cigle jeszcze nie osignli wzrostu swoich zdrowych
przodkw owcw-zbieraczy.
Innym przykadem prac paleopatologw s badania tysicy szkieletw Indian amerykaskich,
wykopywanych z kurhanw w dolinach rzek w stanach Illinois i Ohio. Kukurydza, udomo-
wiona najpierw w Ameryce rodkowej tysice lat temu, staa si podstaw intensywnej
uprawy w tych dolinach okoo roku 1000 n.e. Do tej pory Indianie owcy-zbieracze mieli
szkielety tak zdrowe, e a si odechciewao z nimi pracowa" - jak si skary jeden z
paleopatologw. Wraz z pojawieniem si kukurydzy szkielety Indian nagle stay si
interesujce dla bada. Liczba dziur w zbach przecitnej dorosej osoby skoczya z mniej ni
jednej, do prawie siedmiu, a straty uzbienia i ropnie bujnie si rozpleniy. Uszkodzenia
emalii dziecicych zbw mlecznych nasuwaj przypuszczenie, e ciarne
i karmice matki byy powanie niedoywione. Czsto wystpowania anemii wzrosa
czterokrotnie; grulica ustalia si jako choroba epidemiczna; poowa populacji cierpiaa na
framboezj2 lub ki; a dwie trzecie cierpiao na artretyzm koci i inne choroby
degeneracyjne. Tempo miertelnoci wzrastao w kadej klasie wieku z takim skutkiem, e
tylko 1 procent populacji doywao wieku powyej 50 lat, w porwnaniu z S procentami w
zotym wieku sprzed kukurydzy. Prawie jedna pita caej populacji umieraa w wieku po-
midzy pierwszym i czwartym rokiem ycia, prawdopodobnie dlatego, e odsunite od piersi
niemowlta paday ofiar niedoywienia i chorb zakanych. Zatem kukurydza, zwykle za-
liczana do bogosawionych zdobyczy Nowego wiata, w rzeczywistoci miaa skutki
katastrofalne dla zdrowia publicznego. Podobne wnioski na temat przejcia od mylistwa do
rolnictwa wynikaj z bada szkieletw w innych miejscach na wiecie.
S co najmniej trzy grupy argumentw za wspieranym odkryciami pogldem, e
rolnictwo nie suy zdrowiu. Po pierwsze, owcy-zbieracze mieli urozmaicon diet z
odpowiedni iloci biaek, witamin i mineraw, rolnicy za uzyskiwali wikszo swojego
poywienia z upraw rolin mcznych. W rezultacie rolnicy otrzymywali tanie kalorie
kosztem zuboonego poywienia. Obecnie zaledwie trzy gatunki bogatych w wglowodany
rolin: pszenica, ry i kukurydza, dostarczaj ponad 50 procent kalorii zjadanych przez
gatunek ludzki.
Po drugie, z powodu uzalenienia od jednej lub kilku upraw rolnicy ponosili wiksze
ryzyko godu ni owcy, kiedy ktra z upraw zawioda. Gd ziemniaczany w Irlandii to
tylko jeden z wielu przykadw.
Wreszcie, wikszo gwnych dzisiaj chorb zakanych
i pasoytw nie mogaby si wrd nas zadomowi, gdyby nie nastpio przejcie do
rolnictwa. Te mordercze choroby mog przetrwa tylko na terenach gsto zaludnionych, w
osiadych spoecznociach ludzi niedoywionych, cigle zaraajcych si wzajemnie jeden od
drugiego, a take przez nieczystoci Bakteria cholery, na przykad, nie moe y dugo poza
ciaem ludzkim. Przenosi si z jednej ofiary na drug przez skaenie wody pitnej odchodami
chorych na choler. Odra wymiera w maych populacjach, kiedy albo zabije, albo uodporni
wikszo potencjalnych ofiar. Tylko w populacjach liczcych co najmniej kilkaset tysicy
ludzi moe utrzymywa si w nieskoczono. Takie powszechne epidemie nie mogy prze-
trwa w maych, rozproszonych gromadach owcw, ktrzy czsto zmieniali obozowiska.
Grulica, trd i cholera musiay poczeka na rozwj rolnictwa, ospa za, duma i odra
pojawiy si dopiero w cigu paru ostatnich tysicy lat, wraz z rozwojem jeszcze gciej
zaludnionych miast.
Oprcz niedoywienia, godu i chorb epidemicznych, rolnictwo przynioso ludzkoci
kolejne przeklestwo: podzia klas. owcy-zbieracze mieli mao lub wcale nie mieli zapasw
pokarmu, nie mieli te adnych skoncentrowanych rde pokarmu, jak sady owocowe lub
stada krw. Zamiast tego yli z codziennego pozyskiwania dzikich rolin i zwierzt. Wszys-
cy, z wyjtkiem niemowlt, chorych i starcw, wsplnie poszukiwali pokarmu. A zatem nie
mogo by krlw, penoetatowych specjalistw, klasy spoecznych pasoytw, ktrzy ob-
rastaj w sado ywic si tym, co zabrali innym.
Tylko w populacji uprawiajcej rol mg rozwin si kontrast midzy schorowanymi
masami a zdrow, nieproduktywn elit. Szkielety z greckich grobowcw w Mykenach, z
okoo 1500 roku przed Chrystusem, sugeruj, e czonkowie rodziny krlewskiej jadali lepiej
ni posplstwo, poniewa ich szkielety byy o 5-8 centymetrw wysze i miay lepsze zby
(prze-
cinie jedna dziura lub ubytek, zamiast szeciu). Wrd mumii z chilijskich cmentarzy, z
okoo 1000 roku n.e., elita wyrnia si nie tylko ozdobami i zotymi spinkami do wosw,
lecz rwnie czterokrotnie rzadziej wystpujcymi uszkodzeniami koci, spowodowanymi
chorobami zakanymi.
Te oznaki zrnicowania zdrowotnoci wrd lokalnych populacji rolnikw w przeszoci
pojawiaj si w skali globalnej we wspczesnym wiecie. Czytelnikom z Ameryki i Europy
mieszne moe wyda si twierdzenie, e ludzkoci powodzioby si przecitnie lepiej jako
owcom-bieraczom ni tak, jak jest teraz, bo przecie wikszo ludzi w przemysowych
spoeczestwach cieszy si lepszym zdrowiem ni wikszo owcw-zbieraczy. Jednake
Europejczycy i Amerykanie s elit dzisiejszego wiata, uzalenion od ropy naftowej i
innych surowcw importowanych z krajw o ogromnych populacjach rolnikw i znacznie
niszych standardach zdrowotnych. Jeli mona byoby wybiera, czy by Amerykaninem
nalecym do klasy redniej, czy buszmeskim myliwym lub etiopskim wieniakiem,
pierwszy wybr byby niewtpliwie najzdrowszy, trzeci za mgby si okaza najbardziej
niezdrowy.
Zapocztkowujc podzia klasowy, rolnictwo mogo take zaostrzy ju przedtem
istniejc nierwno pci. Z nadejciem rolnictwa kobiety czsto staway si zwierztami
pocigowymi, wyniszczane byy czstszymi ciami (patrz niej), przez co cierpiao ich
zdrowie. Wrd chilijskich mumii z roku 1000, na przykad, kobiety przewyszay mczyzn
czciej wystpujcymi uszkodzeniami koci spowodowanymi artretyzmem i chorobami
zakanymi. W spoecznociach rol- nicznych dzisiejszej Nowej Gwinei czsto widuj kobiety
uginajce si pod adunkami jarzyn i drewna opaowego, podczas gdy mczyni spaceruj z
pustymi rkami. Pewnego razu zaproponowaem zapat pewnym wieniakom za przenie-
sienie moich zapasw z ldowiska do obozu w grach. Kilkoro mczyzn, kobiet i dzieci
zgosio si na ochotnika. Najciszym pakunkiem by szedziesiciokilowy worek
ryu, ktry przywizaem do drka i przeznaczyem dla zespou czterech mczyzn, aby go
wsplnie dwigali na ramionach. Kiedy w kocu dogoniem wieniakw, mczyni nieli
lekkie bagae, natomiast maego wzrostu kobieta, waca mniej ni ten worek ryu, uginaa
si pod jego ciarem, podtrzymujc adunek powrozem owinitym wok gowy.
Jeeli idzie o twierdzenie, e rolnictwo pooyo fundamenty sztuki, dajc nam wolny
czas, to wspczeni owcy-zbieracze maj co najmniej tyle samo czasu co rolnicy.
Gwarantuj, e niektrzy ludzie w spoeczestwach przemysowych i rolniczych ciesz si
wiksz iloci wolnego czasu kosztem innych, ktrzy ich utrzymuj, a sami maj znacznie
mniej czasu. Rolnictwo niewtpliwie umoliwio utrzymanie zawodowych penoetatowych
rzemielnikw i artystw, bez ktrych nie mielibymy takich przedsiwzi wielkiej skali,
jak Kaplica Syks- tyska czy katedra w Kolonii. Jednake cay ten nacisk na wolny czas, jako
czynnik decydujcy w wyjanianiu rnic artystycznych midzy spoeczestwami ludzkimi,
wydaje si sprowadza na manowce. To nie brak czasu uniemoliwia nam dzisiaj
przewyszenie pikna Partenonu. O ile postrolnicze postpy technologiczne umoliwiy
powstanie nowych form sztuki i uatwiy zachowanie istniejcych dzie sztuki, o tyle
wspaniae malarstwo i rzeby w mniejszej skali ni te z katedry w Kolonii byy ju
wytwarzane przez kromanioskich owcw-zbieraczy pitnacie tysicy lat temu. Wspaniaa
sztuka bya wci jeszcz^ tworzona przez wspczesnych owcw-zbieraczy, takich jak
Eskimosi i Indianie pnocno-zachodniego wybrzea Pacyfiku. Co wicej, kiedy wyliczamy
specjalistw, ktrych spoeczestwa byy zdolne utrzyma po nadejciu rolnictwa, musimy
pamita nie tylko o Michale Aniele i Szekspirze, ale take o staych armiach
profesjonalnych zabjcw.
Z nadejciem rolnictwa elita staa si zdrowsza, ale sytuacja wielu ludzi si pogorszya.
W miejsce sloganu progresistw, e
wybralimy rolnictwo, bo tak byo dla nas dobrze, cynik mgby zapyta, jak to si stao, e
wpadlimy w puapk rolnictwa, mimo e jest ono tak dwuznacznym dobrodziejstwem.
Odpowied mona wyrazi krtko: silniejszy ma zawsze racj. Rolnictwo moe utrzyma
znacznie wicej ludzi ni owiectwo bez wzgldu na to, czy przynosi rwnie przecitnie
wicej jedzenia na gow. (Zagszczenie populacji ow- cw-zbieraczy wynosi przecitnie
cztery osoby, lub mniej, na 10 km2, a zagszczenie populacji rolnikw jest co najmniej
dziesiciokrotnie wysze.) Czciowo jest tak dlatego, e hektar pola w caoci pod
jadalnymi uprawami produkuje o wiele wicej ton poywienia, a przez to pozwala wyywi o
wiele wicej gb ni hektar lasu z rozproszonymi jadalnymi dzikimi rolinami. Czciowo
jest tak take dlatego, e koczowniczy owcy-zbieracze musz utrzymywa czteroletni
przerw pomidzy kolejnymi dziemi, rnymi sposobami, z dzieciobjstwem wcznie,
poniewa matka musi nosi swoje niemowl, dopki nie wydoroleje ono na tyle, eby
poda za rodzicami. Poniewa osiadli rolnicy nie maj takich problemw, kobieta moe
mie dziecko co dwa lata i ma. Zapewne gwnym powodem, dla ktrego tak trudno jest
nam otrzsn si z tradycyjnego przekonania, e rolnictwo byo dla nas jednoznacznie
korzystne, jest to, e ponad wszelk wtpliwo oznacza ono wicej ton pokarmu na hektar.
Zapominamy o tym, e w rezultacie trzeba te wyywi wicej gb, a zdrowotno i jako
ycia zale od iloci poywienia na gow.
W miar jak zagszczenie populacji owcw-zbieraczy z wolna roso pod koniec epoki
lodowej, gromady musiay wybiera", wiadomie bd niewiadomie, midzy wy kar-
mieniem wikszej liczby gb, wykonujc pierwszy krok w kierunku rolnictwa, a
znalezieniem sposobu na ograniczenie przyrostu populacji. Cz gromad wybraa pierwsze
rozwizanie, nie mogc przewidzie caego za zwizanego z rolnictwem, skuszona
przejciow obfitoci pokarmu, z ktrego korzystaa
dopty, dopki wzrost populacji nie dogoni wzrastajcej produkcji pokarmu. Gromady takie
przewyszyy liczebnie, a nastpnie wypdziy albo wybiy te gromady, ktre wybray ycie
owcw-zbieraczy, poniewa dziesiciu niedoywionych rolnikw moe wci zwyciy
jednego zdrowego owc. Nie o to chodzi, e owcy-zbieracze porzucili swj styl ycia, ale
raczej o to, e gromady, ktre byy do mdre, aby tego stylu nie porzuca, zostay wyparte
ze wszystkich terenw z wyjtkiem tych, ktrych aden rolnik nie chcia. Wspczeni
owcy-zbieracze przetrwali na rozproszonych obszarach tak nieprzydatnych dla rolnictwa, jak
Arktyka i pustynie.
W tym miejscu zabrzmi jak ironia przypomnienie czstego narzekania, e archeologia jest
kosztownym luksusem - zajmuje si odleg przeszoci, nie przynosi adnych nauk
majcych odniesienie do wspczesnoci. Archeolodzy badajcy rozwj rolnictwa
zrekonstruowali nam scen, na ktrej dokonay si najbardziej rozstrzygajce decyzje w
historii ludzkoci. Zmuszeni do wybierania midzy ograniczonym wzrostem populacji a
prb zwikszenia produkcji ywnoci, wybralimy to drugie i skoczyo si na godowaniu,
wojnach i tyranii. Przed takim samym wyborem stoimy obecnie, z t rnic, e teraz
przeszo moe nas czego nauczy.
owcy-zbieracze praktykowali najpomylniejszy i najtrwalszy styl ycia w caej karierze
naszego gatunku. My natomiast cigle jeszcze wojujemy z problemami, w ktre popadlimy
wraz z rolnictwem i nie ma pewnoci, czy potrafimy je rozwiza. Wyobramy sobie, e
archeolog z Przestrzeni Pozaziemskiej po odwiedzeniu naszej planety prbowaby innym
kosmitom wytumaczy histori ludzkoci. Przybysz mgby zilustrowa wyniki swoich
odkry za pomoc dwudziestoczterogodzinnego zegara, na ktrym jedna godzina oznacza sto
tysicy lat upywu czasu rzeczywistego. Jeeli historia ludzkiej rasy rozpoczaby si o
pnocy, to obecnie bylibymy przy kocu
pierwszego dnia. ylimy jako owcy-zbieracze prawie przez cay ten dzieli, od pnocy,
przez wit, poudnie, po zachd soca. Wreszcie, o 23.54 zaczlimy uprawia rol. Patrzc
na to wstecz widzimy, e decyzja bya nieuchronna i nie ma mowy o jej odwrceniu. Ale czy
z nadejciem naszej drugiej pnocy nie znajdziemy si wszyscy w sytuacji afrykaskich
wieniakw? Czy te osigniemy jako owe kuszce dobrodziejstwa, ktre wyobraamy
sobie za pontn fasad rolnictwa, a ktre jak dotd nam umykay - chyba e rozumielimy je
bardzo dwuznacznie?
Rozdzia 11
DLACZEGO PALIMY, PIJEMY, UYWAMY NARKOTYKW?
Czernobyl - formaldehyd w okadzinach ciennych - zatrucie oowiem - smog - rozlanie ropy
z tankowca Valdez" - azbest - defolianty... nie ma miesica bez wiadomoci o jeszcze jed-
nym sposobie, w jaki my i nasze dzieci zostalimy wystawieni na dziaanie trujcych
chemikaliw wskutek cudzego niedbalstwa. Spoeczne oburzenie, poczucie bezradnoci i
danie zmian narastaj. Dlaczego zatem sami sobie wyrzdzamy szkody, ktrych nie
moemy cierpie, gdy kto inny nam je wyrzdza? Jak mona wyjani paradoks, e wielu
ludzi umylnie zaywa, wstrzykuje sobie lub wdycha szkodliwe substancje, takie jak alkohol,
kokaina, zwizki chemiczne zawarte w tytoniowym dymie? Dlaczego rne formy tego
dobrowolnego samouszkodzenia s przyrodzone wielu wspczesnym spoeczestwom, od
prymitywnych plemion po dysponujcych zaawansowanymi technologiami mieszkacw
miast, i to przynajmniej od tak dawna, jak sigaj pisemne relacje? W jaki sposb uywanie
narkotykw stao si wycznie ludzk cech?
Problem nie polega waciwie na zrozumieniu, dlaczego ludzie, skoro raz zaczli, truj si
nadal. Czciowo dlatego, e uywanie narkotykw wchodzi w nag. Natomiast jest wiksz
zagadk, co skania ludzi do tego, eby w ogle zacz. Dowody szkodliwych lub
miertelnych nastpstw uywania alkoholu, kokainy i tytoniu s ju dzisiaj przyta-
czajce i powszechnie znane. Tylko istnienie silnych motyww rwnowacych t wiedz
moe wyjani, dlaczego ludzie spoywaj te trucizny dobrowolnie, a nawet ochoczo. To tak,
jakbymy poza nasz wiadomoci byli zaprogramowani do robienia czego, o czym wiemy,
e jest niebezpieczne. Co to mgby by za program?
Oczywicie, nie ma jednego wyjanienia: rne motywy maj rn wag dla rnych
ludzi i w rnych spoeczestwach. Tak wic niektrzy ludzie pij, aby przezwyciy swoje
zahamowania albo doczy do przyjaci, inni, aby zabi uczucia albo utopi smutki, a
jeszcze inni dlatego, e lubi smak napojw alkoholowych. Rwnie istnienie rnic midzy
populacjami ludzkimi i klasami spoecznymi, ktre dotycz ich wyborw zwizanych z
osigniciem satysfakcji yciowej, w znacznej mierze wyjania istnienie rnic geogra-
ficznych i klasowych w oywaniu narkotykw. Nie dziwi fakt, e wyniszczajcy alkoholizm
jest wikszym problemem w cierpicych na wysokie bezrobocie regionach Irlandii ni w
poudniowo-wschodniej Anglii oraz e nag zaywania kokainy lub heroiny czstszy jest w
Harlemie ni w zamonych dzielnicach podmiejskich. Rodzi si pokusa, aby przesta si
zajmowa narkomani, ktrej zwierzcych korzeni nie warto szuka; skoro jest cech
wycznie ludzk, o oczywistych przyczynach spoecznych i kulturowych.
Jednake aden z motyww, o ktrych wanie mwiem, nie dociera do jdra paradoksu:
e ludzie aktywnie poszukuj tego, o czym wiadomo, i moe by szkodliwe. W tym roz-
dziale zaproponuj jeszcze jeden wspdziaajcy motyw, ktry dotyczy tego paradoksu.
Wie on nasz autodestrukcj z szerok gam pozornie analogicznych cech zwierzt oraz z
ogln teori zwierzcej sygnalizacji. Jednoczy szeroki zakres zjawisk w naszej kulturze, od
palenia i alkoholizmu po narkomani. Odnosi si potencjalnie do kadej kultury, poniewa
moe wyjania nie tylko zjawiska ze wiata zachodniego, ale take pewne - inaczej
niepojte - obyczaje z innych stron
Wpierw opowiem, jak wpadem na ten pomys. Pewnego dnia nagle zastanowio mnie, e
kompanie produkujce trucizny dla ludzi maj zwyczaj otwarcie je reklamowa. Taka prak-
tyka wydawaaby si pewn drog do bankructwa. A jednak, chocia nie tolerujemy reklam
kokainy, to reklamy tytoniu i alkoholu s tak rozpowszechnione, e przestalimy ju uwaa
ich istnienie za zastanawiajce. Mnie samego uderzyo to dopiero po tym, jak spdziem
wiele miesicy na Nowej Gwinei, pord myliwych, w dungli, z dala od wszelkich reklam.
Dzie w dzie moi nowogwinejscy przyjaciele wypytywali mnie o zachodnie obyczaje, a
ja, dziki ich zaskakujcym reakcjom, zaczem sobie zdawa spraw z tego, jak bezsen-
sowne s nasze niektre obyczaje. A wreszcie miesice pracy w terenie zakoczyy si
jednym z tych nagych przeskokw, ktre umoliwia nowoczesna komunikacja.
Dwudziestego pitego czerwca byem jeszcze w dungli, obserwujc byszczcego,
kolorowego samca rajskiego ptaka, przelatujcego niezdarnie przez polan i wlokcego za
sob metrowy ogon. Dwudziestego szstego czerwca siedziaem w odrzutowcu Boeing 747,
czytajc tygodniki i nadrabiajc zalegoci w poznawaniu cudw zachodniej cywilizacji.
Przekartkowaem pierwszy tygodnik. Otworzy si na stronie z fotografi dzielnie
wygldajcego mczyzny w siodle, cigajcego krowy, z nazw marki papierosw wypisan
poniej wielkimi literami. Amerykanin tkwicy we mnie wiedzia, co przedstawia ta
fotografia. Ale cz mojej osoby bya wci w dungli i spogldaa na to zdjcie w sposb
naiwny. By moe moja reakcja nie bdzie wygldaa dziwnie
wiata, jak na przykad picie nafty przez indonezyjskich specjalistw w kung-fu. Sign take
do przeszoci i zastosuj t teori do wyjanienia pozornie dziwacznej praktyki cere-
monialnej lewatywy w staroytnej cywilizacji Majw.
dla kogo, kto sprbuje wyobrazi sobie siebie samego jako zupenie nie zaznajomionego z
zachodnim spoeczestwem, widzcego po raz pierwszy w yciu reklam i prbujcego
zgbi zwizek midzy gonieniem krw a paleniem (albo nie- paleniem) papierosw.
Naiwna cz mojej osoby, prosto z dungli, mylaa: co za byskotliwe ogoszenie
antynikotynowe! Wiadomo dobrze, e palenie upoledza sprawnoci fizyczne, powoduje raka
i wczesn mier. Kowboje s powszechnie uwaani za wysportowanych i godnych podziwu.
To ogoszenie musi by nowym miadcym apelem ruchu antynikotynowego, ktry mwi
nam, e palc ten wanie gatunek papierosw nigdy nie bdziemy si nadawali na kowboja.
C za budujcy przekaz dla naszej modziey!
Ale potem stao si oczywiste, e ogoszenie zostao umieszczone przez t wanie firm,
ktra w jaki sposb ma nadziej, e czytelnicy wycign z tej reklamy dokadnie przeciwne
wnioski. Jak, do licha, daa si owa firma namwi swojemu dziaowi reklamy na tak
katastrofalny bd? Z ca pewnoci ogoszenie to odwiedzie od palenia kadego, kto dba o
swoje zdrowie i wyobraenie o swej osobie.
Cigle na wp zanurzony w dungli przewrciem stronic. A tam zobaczyem fotografi
butelki whisky stojcej na stole, mczyzn sczcego ze szklanki prawdopodobnie zawa-
rto tej butelki - i kobiet, mod i w sposb oczywisty podn, wpatrzon w niego z
zachwytem, jak gdyby gotowa bya mu si odda. Jak to moe by? - zapytaem sam siebie.
Wszyscy wiedz, e alkohol koliduje ze sprawnoci seksualn, zdarza si, e czyni
mczyzn impotentem, powoduje zataczanie si, utrudnia osd sytuacji, grozi marskoci
wtroby i innymi zgubnymi przypadociami. Jak w niemiertelnych sowach Odwiernego z
Makbeta Szekspira: w miar picia ochota ronie, ale poziom wykonania spada"1. Czowiek o
tak.
upoledzonym poziomie zdolnoci wykonania powinien za wszelk cen ukry ten fakt
przed kobiet, ktr zamierza _| uwie. Dlaczego mczyzna na fotografii z wasnej woli
ujawnia to upoledzenie? Czy producenci whisky sdz, e obraz tego osabionego osobnika
pomoe im w sprzeday produktu? Mona by oczekiwa, e to Stowarzyszenie Matek
Przeciwko Prowadzeniu Samochodu Po Pijanemu mogoby dawa takie reklamy, a
przedsibiorstwa produkujce whisky powinny zaskara je do sdu, aby powstrzyma
publikacj.
Strona za stron ogoszenia ostentacyjnie popisyway si uywaniem papierosw lub
mocnych alkoholi, robic aluzje do ich poytecznoci. Byy nawet obrazki modych ludzi
palcych w obecnoci atrakcyjnych przedstawicieli pci przeciwnej, jakby sugerujce, e
take palenie stwarza okazje erotyczne. Ale kada osoba niepalca, ktr pocaowaa lub
prbowaa pocaowa osoba palca, wie dobrze, jak bardzo przykry oddech palacza niweczy
jego wdziki. Reklamy, paradoksalnie, nie tylko sugeroway korzyci erotyczne, lecz take
platonicz- ne przyjanie, okazje do zrobienia interesu, wigor, zdrowie i szczcie, podczas
gdy bezporednie wnioski, jakie mona byo wycign z tych ogosze, byy wrcz
przeciwne.
Z upywem dni, kiedy zanurzaem si ponownie w zachodni cywilizacj, stopniowo
przestawaem zauwaa te pozornie autodestrukcyjne reklamy. Zamknwszy si z moimi
danymi terenowymi, ktre analizowaem, zaczem zamiast tego dziwi si innemu
paradoksowi, dotyczcemu ewolucji ptakw. Ale to wanie w kocu ten paradoks pozwoli
mi zrozumie sens kryjcy si w reklamach papierosw i whisky.
Ten nowy paradoks wiza si ze zrozumieniem, dlaczego u owego samca rajskiego ptaka,
ktrego obserwowaem 25 czerwca, wyewoluowa utrudniajcy ycie metrowej dugoci
ogon. U samcw innych rajskich ptakw wyewoluoway rne inne dziwaczne utrudnienia,
takie jak dugie pira wyrastajce

w miejscu brwi, obyczaj zwisania gow na d, a take jaskrawe kolory i gone okrzyki,
ktre atwo mog przycign uwag drapienikw. Wszystkie te cechy musz zmniejsza
szanse przeycia samcw, jednoczenie jednak su one jako ogoszenie, za pomoc ktrego
samce rajskich ptakw przywabiaj samice. Jak wielu innych biologw, zaczem si
zastanawia, dlaczego samce rajskich ptakw uywaj takich cech upoledzajcych jako
ogosze matrymonialnych oraz dlaczego samicom takie upoledzenia wydaj si atrakcyjne.
W tym momencie przypomniaem sobie godn uwagi publikacj ogoszon w roku 1975
przez izraelskiego biologa, Amotza Zahaviego. W pracy tej Zahavi zaproponowa nowa-
torsk, nadal gorco dyskutowan przez biologw, ogln teori roli kosztownych albo
samobjczych sygnaw w zachowaniu si zwierzt. Prbowa na przykad wyjani, w jaki
sposb szkodliwe cechy mskie mog wanie dlatego by atrakcyjne dla samicy, e stanowi
upoledzenie. Po namyle doszedem do wniosku, e hipoteza Zahaviego moe si stosowa
do rajskich ptakw, ktrymi si zajmowaem. Nagle, ku memu coraz wikszemu
podnieceniu, pojem, e teori t da si rozcign na wyjanienie paradoksu zwizanego z
zaywaniem przez nas trucizn i nakanianie w reklamach do ich uywania.
Teoria Zahaviego, jak on sam zaproponowa, dotyczya szerokiego spektrum
komunikacji zwierzt. Wszystkie zwierzta musz wynale szybkie i zrozumiae sygnay do
przekazywania wiadomoci swoim partnerom, potencjalnym partnerom, potomstwu,
rodzicom, rywalom i ewentualnym drapiecom. Wemy na przykad gazel, ktra zauwaa
skradajcego si lwa. Byoby w jej interesie da sygna, ktry lew zinterpretowaby
nastpujco: Jestem nadzwyczajnie szybk gazel! Nigdy nie uda ci si mnie dopa, wic
nie tra czasu i energii nadaremno." Nawet jeeli gazela rzeczywicie potrafi biega szybciej
ni lew, danie sygnau, ktry zniechci lwa, tak e nie bdzie nawet prbowa, zaoszczdzi
czasu i energii take i samej gazeli.
Jaki sygna daby lwu jednoznacznie do zrozumienia, e pogo jest beznadziejna? Gazela
nie moe marnowa czasu, aby demonstrowa bieg na sto metrw przed kadym lwem, ktry
si pojawi. Moe gazele mogyby zdecydowa si na jaki krtki, arbitralny sygna, jaki lwy
nauczyyby si rozumie: na przykad grzebanie lew tyln nog znaczy: przysigam, e
jestem szybka!" Jednak takie czysto arbitralne sygnay stwarzaj moliwo oszukiwania:
kada gazela moe atwo da taki sygna bez wzgldu na to, czy jest szybka, czy nie. Lwy
zorientuj si, e wiele powolnych gazeli oszukuje dajc ten znak i nauczy si go ignorowa.
Jest w interesie zarwno lww, jak i szybkich gazeli, aby sygna by wiarygodny. Jaki sygna
mgby przekona lwa o uczciwoci gazeli?
Ten sam dylemat powstaje w zwizku z problemem doboru pciowego i wyboru partnera,
ktry omawiaem w poprzednich rozdziaach. Jest to szczeglnie problem wyboru samcw
przez samice, poniewa to one wicej inwestuj w reprodukcj, maj wicej do stracenia i
musz by wybredniejsze. Idealnie by byo, gdyby samica wybieraa samca pod ktem
dobrych genw, ktre on przekae jej potomstwu. Poniewa jednak warto samych genw
trudno oszacowa, samica powinna poszukiwa szybkich wskanikw dobrych genw u
samca, a najlepszy samiec powinien dostarcza takich wskazwek. W praktyce samcze
cechy, takie jak upierzenie, piew oraz popisy, su jako wskaniki. Dlaczego samce
decyduj si", aby ogasza si za pomoc wanie tych szczeglnych cech, dlaczego samice
powinny wierzy w ich uczciwo i uwaa te wskaniki za atrakcyjne, i dlaczego maj z
nich wynika dobre geny?
Przedstawiaem ten problem w taki sposb, jak gdyby gazela lub tokujcy samiec z
wasnej woli wybieray ten czy w wskanik spord wielu moliwych, lew za lub samica
miayby decydowa po namyle, czy jest to rzeczywicie wartociowy wskanik szybkoci
albo te dobrych genw. W praktyce, oczywicie, owe wybory" s wynikiem ewolucji i zo-
stay zrealizowane za porednictwem genw. Te samice, ktre
wybieraj samcw na podstawie wskanikw rzeczywicie oznaczajcych dobre geny samca,
oraz te samce, ktre uywaj w autoreklamie nie pozostawiajcych wtpliwoci wskanikw
dobrych genw, zwykle pozostawiaj wicej potomstwa, tak samo jak te gazele i te lwy,
ktre oszczdzaj sobie niepotrzebnej gonitwy.
Okazuje si, e wiele sygnaw reklamowych, ktre wyewoluoway u zwierzt, stanowi
paradoks podobny do paradoksu zwizanego z reklam papierosw. Wskaniki czsto
wydaj si sugerowa nie tyle du szybko czy dobre geny, ile przeciwnie: upoledzenie,
wydatki i rdo ryzyka. 1 tak sygna gazeli dla lwa, ktrego skradanie si ona zauway,
polega na szczeglnym zachowaniu si, nazywanym po angielsku stotting". Zamiast ucieka
najszybciej jak si da, gazela biega powoli, podskakujc wysoko raz po raz na sztywnych
nogach. Dlaczego, u licha, gazela pozwala sobie na taki samobjczy popis, tracc czas i
energi i dajc lwu szans ataku? Albo wemy pod uwag samce wielu gatunkw ssakw,
ktre paraduj z ogromnymi urzdzeniami, jak ogon pawia lub upierzenie rajskich ptakw, z
ktrymi trudno si porusza. Samce wielu innych gatunkw maj jaskrawe kolory, gony
piew albo zwracajce uwag toki, ktre zwabiaj take drapieniki. Dlaczeg samiec
miaby reklamowa takie upoledzenie i dlaczego samicy miaoby si to podoba? Te
paradoksy pozostaj wanym, po dzi dzie nie rozstrzygnitym problemem w nauce o
zachowaniu si zwierzt.
Teoria Zahaviego wnika w sedno tego paradoksu. Zgodnie z t teori owe szkodliwe
struktury i zachowania stanowi wartociowe wskaniki tego, e sygnalizujce zwierz nie
oszukuje, goszc swoj przewag, wanie dlatego, e te cechy same przez si powoduj
upoledzenie. Sygna, ktry nic nie kosztuje, sam prowokuje do oszustwa, poniewa nawet
powolne albo gorszej jakoci zwierz moe sobie na taki sygna pozwoli. Tylko kosztowne
lub szkodliwe sygnay gwarantuj uczciwo. Zatem powolna gazela, ktra wykonywaaby
w bieg z podskokami na widok skradajcego si lwa, przy-
piecztowaaby swj los, natomiast szybka gazela mogaby lwa przecign jeszcze i po
tej demonstracji. Poprzez ten bieg z podskokami gazela chepi si przed lwem:, Jestem taka
szyb- Ika, e mog ci uciec nawet dajc ci fory." Lew ma zatem podstawy, by wierzy w
uczciwo gazeli, i zarwno lew, jak i gazela odnosz korzy, nie tracc czasu i energii na
gonitw, ktrej wynik jest przesdzony.
Podobnie teoria Zahaviego wyjania popisy samcw przed samicami, mianowicie e
kady samiec, ktremu udao si przey mimo upoledzenia w postaci dugiego ogona lub
dononego piewu, musi mie wspaniae geny pod kadym innym wzgldem. Dowid, e
musi by szczeglnie dobry w ucieczce przed drapienikami, poszukiwaniu pokarmu i
odpornoci na choroby. Im wiksze upoledzenie, tym ostrzejszy przeszed sprawdzian.
Samica, ktra wybiera takiego samca, jest jak redniowieczna dama sprawdzajca
konkurujcych o ni rycerzy w walce ze smokami. Gdy ujrzy jednorkiego rycerza, ktry
wci moe ubi smoka, wie, e w kocu znalaza rycerza o wspaniaych genach. A w
rycerz, pysznicy si swoim upoledzeniem, w rzeczywistoci pyszni si swoj przewag.
Wydaje mi si, e teoria Zahaviego stosuje si do wielu kosztownych lub niebezpiecznych
zachowa ludzkich, ktrych celem jest uzyskanie pozycji w ogle, a w szczeglnoci ko-
rzyci seksualnych. W tym przypadku mczyzna przywabiajcy kobiety za pomoc
kosztownych podarunkw i innych popisw bogactwa mwi w gruncie rzeczy: Mam
mnstwo pienidzy, aby utrzyma ciebie i dzieci, a ty moesz uwietzy moim przechwakom,
bo przecie widzisz, ile wanie wydaem pienidzy nie mrugnwszy okiem." Ludzie, ktrzy
popisuj si kosztown biuteri, sportowymi samochodami albo dzieami sztuki, uzyskuj
wysok pozycj, poniewa taki sygna nie moe by oszustwem; wszyscy wiedz, ile takie
zbytki kosztuj. Amerykascy Indianie pnocno-zachodniego wybrzea starali si o
osignicie pozycji poprzez konkurencj w rozdawaniu tak wielu bogactw, jak si dao, w
ceremonii
znanej jako rytua potlatch". W czasach poprzedzajcych nowoczesn medycyn tatuae
byy nie tylko bolesne, ale i niebezpieczne z powodu ryzyka zakaenia; zatem ludzie
wytatuowani w efekcie ogaszali dwie strony swojej tyzny, odporno na zakaenie i
odporno na bl. Mczyni z pacyficznej wyspy Malekula tradycyjnie popisywali si
szaleczo niebezpiecznymi wiczeniami, obecnie naladowanymi gdzie indziej jako skoki
bungee" - budowano wysokie wiee i skakano z nich gow na d po przywizaniu si
wpierw mocnym pnczem za kostki u ng do szczytu wiey. Dugo pncza obliczano w
taki sposb, aby zatrzymao lot miaka z gow o par stp nad ziemi. Przeycie daje
gwarancj, e skoczek jest odwanym, starannym w obliczeniach, dobrym budowniczym.
Teoria Zahaviego moe te by zastosowana do wyjanienia zaywania trucizn przez
ludzi. Szczeglnie w okresie pokwitania i wczesnej dorosoci, w wieku, w ktrym atwo
popa w narkomani, przeznaczamy mnstwo czasu na zapewnienie sobie odpowiedniej
pozycji. Twierdz, e kieruje nami ten sam instynkt, ktry powoduje, e ptaki pozwalaj
sobie na niebezpieczne toki. Dziesi tysicy lat temu tokowalimy" wyzywajc lwa albo
plemiennego wroga. Dzi mamy na to inne sposoby, jak choby szybka jazda albo zaywanie
narkotykw.
Nasze stare i nowe popisy maj do przekazania cigle to samo: jestem silny i mam
przewag. Jestem do silny, aby wzi narkotyk raz czy dwa razy, aby przetrwa
zakrztuszenie si i palenie w gardle po pierwszym zacigniciu si papierosem lub przej
przez niedole pierwszego kaca. Aby to robi cigle, pozostajc przy yciu i zdrowiu, musz
mie przewag nad innymi (tak sobie wyobraam). To jest wiadomo dla rywali, osobnikw
nam rwnych, dla przyszych partnerw - i dla nas samych. Pocaunek palacza moe by
obrzydliwy, a pijak moe by w ku impotentem, ale jemu (jej) wci si zdaje, e robi
wraenie na rywalach lub e jest atrakcyjny(a) dla partnerw na skutek domniemanego
przekazu o swojej przewadze.
By sprawdzi moj teori, przeniemy si teraz z zachodniego spoeczestwa przemysowego
na drugi koniec wiata. Uywanie narkotykw nie zaczo si wraz z rewolucj prze-
Niestety, taka wiadomo moe by wartociowa dla ptakw, ale dla nas jest faszywa.
Podobnie jak wiele innych tkwicych w nas zwierzcych instynktw, take i ten w nowo-
czesnych ludzkich spoeczestwach dziaa na niekorzy przystosowania. Jeeli zdoasz
jeszcze chodzi po wypiciu butelki whisky, moe to znaczy, e masz wysoki poziom
wtrobowej dehydrogenazy alkoholowej, ale nie implikuje to adnej innej przewagi. Jeeli
nie dostae raka puc na skutek naogowego palenia kilku paczek papierosw dziennie, moe
masz gen odpornoci na raka puc, ale ten gen nie przenosi inteligencji, smykaki do
interesw ani zdolnoci stwarzania szczliwego ycia maonce i dzieciom.
To prawda, e zwierzta, ktrych ycie i zaloty krtko trwaj, nie maj innego wyjcia,
jak tylko rozwin wskaniki pozwalajce na szybkie orientowanie si, poniewa ewentualni
partnerzy nie maj do czasu na wzajemne pomiary swojej rzeczywistej jakoci. Ale my, z
naszym dugim yciem, dugotrwaymi zalotami i zwizkami interesu, mamy wystarczajco
duo czasu, aby nawzajem dokona szczegowego przegldu swoich zalet. Nie musimy
polega na powierzchownych i wprowadzajcych w bd wskanikach. Uywanie
narkotykw jest klasycznym przykadem kiedy poytecznego instynktu polegania na
sygnaach upoledzenia ktry u nas si zdegenero- wa. To wanie do tego starego
instynktu producenci whisky i papierosw kieruj swoje sprytne, obsceniczne reklamy. Gdy-
bymy zalegalizowali kokain, krlowie narkotykw wkrtce te mieliby reklamy
odwoujce si do tego samego instynktu. Mona to sobie atwo wyobrazi: fotografia
kowboja na koniu albo przystojniaka i atrakcyjnej panienki, pochylonych nad pokazan ze
smakiem paczuszk biaego proszku.
mysow. Tyto by rodzim upraw Indian amerykaskich, lokalne napoje alkoholowe s
rozpowszechnione w wiecie, a kokaina i opium przyszy do nas z innych spoeczestw.
Najstarszy zachowany kodeks praw, Kodeks Hammurabiego (krla babiloskiego, lata 1792-
1750 przed Chrystusem), zawiera ju rozdzia regulujcy wyszynk alkoholu. A zatem moja
teoria, jeeli jest suszna, powinna si rwnie odnosi do innych spoeczestw. Jako
przykad jej mocy wyjaniajcej dla innych kultur przedstawi praktyk, o ktrej moglicie
nie sysze: picia nafty przez adeptw kung-fu.
Dowiedziaem si o tej praktyce, kiedy pracowaem w Indonezji wraz z cudownym
modym biologiem Ardy Irwanto. Polubilimy si z Ardym i podziwialimy si nawzajem,
wzajemnie troszczylimy si o swoje wygody. W pewnym momencie, kiedy znalelimy si
w podejrzanej okolicy, a ja wyraziem obaw o to, e moemy napotka jakich
niebezpiecznych ludzi, Ardy zapewni mnie: Nie przejmuj si, Jared. Mam smy stopie
kung-fu." Wyjani mi, e uprawia sztuk wschodniej walki kung-fu i uzyska wysoki stopie
biegoci, tak e mg w pojedynk obroni si przed omioma atakujcymi. Na dowd Ardy
pokaza mi blizn na plecach, ktra bya pamitk po ataku omiu bandytw. Jeden z nich
ugodzi go noem, po czym Ardy dwm zgruchota rce, a jednemu czaszk, pozostali
uciekli. Ardy zapewni mnie, e w jego towarzystwie nie mam si czego obawia.
Pewnego wieczoru w obozowisku Ardy podszed z kubkiem w rku do kanistrw. Jak
zwykle, mielimy dwa zbiorniki: niebieski na wod i czerwony na naft do lamp
cinieniowych. Ku mojemu przeraeniu ujrzaem Ardy'ego, jak nalewa sobie pynu z
czerwonego kanistra i podnosi kubek do ust. Pamitajc okropne chwile, kiedy raz podczas
grskiej ekspedycji przez pomyk pocignem yk nafty i spdziem cay nastpny dzie
krztuszc si, krzyknem do Ardy'ego, eby uwaa. Ale on podnis rk i powiedzia
spokojnie: Nie przejmuj si, Jared. Mam smy stopie kung-fu."
Ardy wyjani, e kung-fu daje mu si, ktr on i jego towarzysze mistrzowie kung-fu
co miesic wystawiaj na prb wypijajc kubek nafty. Bez kung-fu, oczywicie, nafta
przyprawiaby sabsz osob o chorob: niech Bg broni, abym na przykad ja, Jared, mia
tego prbowa. Ale jemu, Ardy'emu, nic si nie stanie, bo on ma przecie kung-fu. Spokojnie
wszed do swojego namiotu, aby popija naft, a nastpnego ranka pojawi si zdrw i wes
jak zwykle.
Nie wierz, e nafta bya dla Ardy'ego nieszkodliwa. Wolabym, aby mg sobie znale
mniej szkodliwy sposb okresowego sprawdzania swojej sprawnoci. Ale jemu i jego kole-
gom picie nafty suyo jako wskanik siy i poziomu zaawansowania w sztuce kung-fu.
Tylko osoba naprawd krzepka mogaby przej taki test. Picie nafty ilustruje teori
upoledzenia w odniesieniu do stosowania trucizn - w formie rwnie odraajcej dla nas, jak
papierosy i alkohol byy przeraajce dla Ardy'ego.
Jako ostatni przykad przedstawi dalsze uoglnienie mojej teorii rozcigajc jej
zastosowanie na przeszo, w tym przypadku do cywilizacji Majw, ktra kwita w Ameryce
rodkowej przed tysicem czy dwoma tysicami lat. Archeologw fascynuje sukces Majw,
to, e potrafili stworzy spoeczestwo zaawansowane pord tropikalnej dungli. Wiele
osigni Majw, takich jak ich kalendarz, pismo, wiedza astronomiczna, uprawa roli, jest
obecnie w rnym stopniu poznane. Ale archeologw przez dugi czas intrygoway smuke
rurki o nieznanym przeznaczeniu, ktre cigle znajdowali w wykopaliskach Majw.
Zastosowanie tych rurek wyjanio si wreszcie wraz z odkryciem polichromowanych
waz, przedstawiajcych sceny uycia tych rurek do aplikowania odurzajcych lewatyw. Na
wazach wyobraono posta wysokiego stanu, najwyraniej kapana lub ksicia, otrzymujc
ceremonialn lewatyw
w obecnoci innych ludzi. Pokazane jest, jak rurka lewatywy poczona jest z bukakiem
zawierajcym pienisty, podobny do piwa pyn - prawdopodobnie zawierajcy alkohol,
halucy- nogeny, albo jedno i drugie, jak sugeruj praktyki innych grup indiaskich. Wiele
plemion rodkowo- i poudniowoamerykaskich praktykowao podobne rytualne lewatywy,
kiedy po raz pierwszy spotkali ich Europejczycy, a niektrzy robi to jeszcze dzisiaj. Lista
substancji, o ktrych wiadomo, e s w ten sposb aplikowane, obejmuje zarwno alkohol
(wytworzony przez fermentacj miszu agawy albo kory drzewnej), jak i tyto, pejotl,
pochodne LSD oraz halucyno- geny otrzymane z grzybw. A zatem rytualna lewatywa
podobna jest do konsumowania przez nas rodkw odurzajcych, s jednak cztery powody,
dla ktrych lewatywa stanowi skuteczniejszy i wartociowszy wskanik siy ni picie.
Po pierwsze, mona popa w obyczaj samotnego picia, a przez to utraci wszelk
sposobno sygnalizowania swojej wysokiej pozycji innym ludziom. Jednake trudniej jest
osobie samotnej zaaplikowa sobie, bez niczyjej pomocy, ten sam napj wyskokowy w
postaci lewatywy. Lewatywa zachca do powoania pomocnikw, a przez to automatycznie
stwarza okazj do autoreklamy. Po wtre, wicej siy trzeba, aby potraktowa si alkoholem
jako lewatyw ni jako napitkiem, poniewa w ten sposb alkohol dostaje si wprost do jelit,
a stamtd do krwi, nie bdc wczeniej rozcieczonym przez pokarm w odku. Po trzecie,
rodki poknite i wchonite z jelita cienkiego przechodz wpierw przez wtrob, gdzie
wiele lekw czy narkotykw olega detoksykacji, zanim mogyby dotrze do mzgu czy
innych wraliwych organw. Ale leki wchonite przez prostnic, po lewatywie, omijaj
wtrob. W kocu, wymioty mog ograniczy czyje pobranie alkoholu w postaci napoju, ale
nie w postaci lewatywy. A zatem lewatywa wydaje mi si bardziej przekonujc reklam
przewagi ni nasze reklamy whisky. Poddaj ten pomys ja-
Cofnijmy si teraz i zaprezentujmy punkt widzenia na naduycia chemiczne, ktry
przedstawiem. Chocia czste wyniszczanie si przez zaywanie trucizn jest cech
wycznie ludzk, to moim zdaniem, pasuje do oglniejszego wzorca zachowa zwierzcych
i przez to ma niezliczone precedensy wrd zwierzt. U wszystkich zwierzt musiay
wyewoluowa sygnay pozwalajce na szybkie przekazywanie komunikatw innym
zwierztom. Gdyby to byy takie sygnay, ktre kady osobnik moe opanowa i stosowa,
dochodzioby do nieokieznanego oszukiwania, a przez to aden osobnik by w nie nie
wierzy. Aby sygna by wiarygodny, musi gwarantowa uczciwo sygnalizujcego przez to,
e niesie ze sob jakie koszty, ryzyko albo obcienie, na co mog sobie pozwoli tylko
najlepsze osobniki. Liczne sygnay zwierzce, ktre inaczej wydawayby si nam uderzajco
bezuyteczne - na przykad podskoki gazeli albo kosztowne struktury i ryzykowne popisy
stosowane przez samce zalecajce si do samic staj si w tym wietle zrozumiae.
Wydaje mi si, e ten punkt widzenia moe pomc w wyjanieniu nie tylko ewolucji sztuki,
ale i powstania narkomanii u ludzi. Zarwno sztuka, jak uywanie trucizn s szeroko roz-
powszechnione wrd wikszoci znanych spoecznoci ludzkich. Oba te zjawiska wymagaj
wyjanienia, poniewa nie jest wcale oczywiste, w jaki sposb pomagaj nam przey w
trakcie doboru naturalnego lub zdoby partnerw na drodze doboru pciowego. Wczeniej
argumentowaem, e sztuka czsto suy jako wartociowy wskanik zalet lub wysokiej
pozycji spoecznej, poniewa trzeba talentu, aby stworzy dzieo sztuki, a wysokiej pozycji
lub bogactwa - aby je zdoby. Ale tt osobniki, ktrych wysoka pozycja jest uznawana przez
towarzyszy, przez to samo uzyskuj uatwiony dostp do zasobw
kiej ambitnej agencji reklamowej, starajcej si o zlecenie ktrej z wielkich gorzelni.
i partnerw. Stawiam teraz tez, e ludzie dla zdobycia pozycji stosuj oprcz sztuki wiele
innych kosztownych popisw i niektre z nich (jak skoki z wiey, szybka jazda, uywanie
narkotykw) s nadzwyczaj niebezpieczne. Dawniejsze kosztowne popisy reklamoway
pozycj lub zamono; dzisiejsze niebezpieczne wyczyny ogaszaj, e popisujcy si osob-
nik daje sobie rad z takimi niebezpieczestwami, tym samym musi by najlepszy.
Nie twierdz jednak, e ten pogld pozwala na pene zrozumienie pochodzenia sztuki czy
narkomanii. Jak wspomniaem w zwizku ze sztuk, zoone zachowania zaczynaj y
wasnym yciem, wykraczaj daleko poza pocztkowy cel (jeeli miay kiedykolwiek jaki
pojedynczy cel), a nawet mogy kiedy spenia wiele rnych funkcji. Obecnie zarwno
uprawianie sztuki jest w znacznie wikszym stopniu motywowane przyjemnoci ni
potrzeb reklamy, jak i uywanie trucizn jest niewtpliwie czym wicej ni ogoszeniem
reklamowym. Jest take sposobem na pozbycie si zahamowa, utopienie smutkw albo po
prostu delektowaniem si smakowitym trunkiem.
Nie przecz take, e nawet z punktu widzenia ewolucji rnica midzy uywaniem
trucizn przez ludzi a zacztkami tego zjawiska wrd zwierzt pozostaje fundamentalna.
Podskoki gazeli, dugie ogony i wszystkie te zwierzce zachowania, ktre opisywaem, s
kosztowne, ale utrzymuj si nadal, poniewa koszty s rwnowaone przez zyski. Pod-
skakujca gazela by moe traci szans na wczeniejszy start w gonitwie, ale zyskuje na
zmniejszeniu prawdopodobiestwa, e lew w ogle na serio ruszy w pogo. Dugi ogon
utrudnia samcowi ptaka poszukiwanie pokarmu czy ucieczk przed drapienikami, ale te
niedogodnoci, naoone na przez dobr naturalny, s rekompensowane z nawizk przez
zysk} zdobyte na drodze doboru pciowego. Korzyci jest wiksza, a jue mniejsza liczba
potomstwa, ktre przekae genotyp samca. A zatem te cechy u zwierzt tylko pozornie s
wyniszczajce; w rzeczywistoci cechy te same siebie promuj.
znamieniem.
Jednak gdy chodzi o uywanie trucizn przez ludzi, to koszty maj przewag nad zyskami.
Narkomani i pijacy nie tylko krcej yj, ale te raczej trac, ni zyskuj na atrakcyjnoci,
oraz trac zdolno opiekowania si dziemi. Cechy te mog przetrwa nie z powodu
ukrytych korzyci, ktre przewaayby koszty; trwaj one gwnie dlatego, e prowadz do
naogu. Oglnie s one zachowaniami samoniszczcymi, a nie samo- wspierajcymi. Chocia
gazele mog si czasem przeliczy w swoich podskokach, to nie popeniaj samobjstwa po-
padajc w nag ekstatycznego podskakiwania. W tym sensie nasze wyniszczajce zaywanie
trucizn oddzielio si od swoich zwierzcych zacztkw i stao si prawdziwie ludzkim
Rozdzia 12
SAMOTNI W TUMIE WSZECHWIATA
Gdy kiedy w pogodn noc znajdziesz si pod goym niebem, daleko od wiate wielkiego
miasta, spojrzyj w gr i poddaj si wraeniu, jakie wywieraj miriady gwiazd. We potem
lornetk, nakieruj j na Drog Mleczn, a wwczas zauwaysz, jak wielu gwiazd nie wida
goym okiem. Popatrz na fotografi mgawicy w Andromedzie, widzianej przez potny
teleskop, a zrozumiesz, jak gigantyczna liczba gwiazd umyka rwnie oku uzbrojonemu w
lornetk.
Kiedy ju oswoisz si z tymi wszystkimi liczbami, gotw bdziesz postawi pytanie: Czy
to moliwe, aby ludzie byli samotni we Wszechwiecie? Ile cywilizacji istot tak inteligent-
nych, jak my, musi by gdzie tam i nam si pizyglda? Jak dugo potrwa, zanim
nawiemy z nimi kontakt, zanim my ich odwiedzimy lub oni nas odwiedz?
Na Ziemi jestemy z pewnoci jedyni w swoim rodzaju. aden inny gatunek nie posiada
mowy, sztuki lub rolnictwa o stopniu zoonoci choby odlegle przypominajcym nasze.
aden inny gatunek nie uywa narkotykw. Ale w poprzednich czterech rozdziaach
dowiedzielimy si, e w przypadku wszystkich tych znamion czowieczestwa istniej
zwierzce zadatki albo nawet zacztki. Podobnie ludzka inteligencja, rozwina si ona
wprost z inteligencji szympansa, ktra chocia jest imponujca w porwnaniu z inteligencj
innych zwierzt, to jednak wci daleko jej do naszej. Czy nie jest prawdopodobne, e
jakie inne gatunki, na jakich innych planetach,
rwnie zdoay rozwin zawizki sztuki zwierzt, mowy i inteligencji do takiego
poziomu jak nasz? | Niestety, wikszo znamion czowieczestwa nie objawia si w taki
sposb, aby mona je byo wykry na odlego wielu lat wietlnych. Nawet gdyby
stworzenia uprawiajce sztuk albo naogowo zaywajce narkotyki istniay na planecie
krcej wok jednej z najbliszych gwiazd, nigdy bymy si o tym nie dowiedzieli. Na
szczcie s dwie oznaki istnienia gdzie inteligentnych istot, ktre mogyby by wykryte z
Ziemi: sondy kosmiczne i sygnay radiowe. My sami wysyamy jedne i drugie z coraz to
wiksz sprawnoci, a zatem na pewno inne inteligentne istoty opanoway do mistrzostwa
potrzebne umiejtnoci. Gdzie zatem s oczekiwane latajce talerze?
Wydaje mi si to jedn z najwikszych zagadek nauki. Biorc pod uwag miliardy
gwiazd, a take te umiejtnoci, o ktrych wiemy, e wyewoluoway u naszego gatunku, po-
winnimy wykrywa latajce talerze, a przynajmniej sygnay radiowe. Nie ma sporu co do
tego, e istniej miliardy gwiazd. C wic jest takiego z gatunkiem ludzkim, co mogoby
wyjani tajemnic braku latajcych talerzy? Czybymy rzeczywicie mogli by czym
wyjtkowym nie tylko na Ziemi, ale take w dostrzegalnym Wszechwiecie? W tym
rozdziale bd si stara dowie, e moemy uzyska nowy punkt widzenia na nasz
wyjtkowo, przygldajc si uwanie innym wyjtkowym stworzeniom tu, na Ziemi.
Ludzie od dawna zadawali sobie to pytanie. Ju okoo 400 roku przed Chrystusem filozof
Metrodoros pisa: Sdzi, e Ziemia jest jedynym zamieszkanym wiatem w nieskoczonej
przestrzeni, jest takim samym absurdem jak mniema, e na caym polu posianym prosem
wzejdzie tylko jedno ziarno." Jednake dopiero w 1960 roku uczeni podjli pierwsz po-
wan prb znalezienia odpowiedzi, nasuchujc (bezskutecz
nie) transmisji radiowych z dwch najbliszych gwiazd. W roku 1974 astronomowie
obsugujcy gigantyczny radioteleskop w Arecibo prbowali nawiza dialog midzygwiezd-
ny, wysyajc wizk potnych sygnaw radiowych ku gromadzie gwiazd M13 w
konstelacji Herkulesa. Sygnay miay za zadanie przekaza mieszkacom Herkulesa, jak
wygldamy my, Ziemianie, ilu nas jest oraz gdzie ley Ziemia w naszym Ukadzie
Sonecznym. Dwa lata pniej poszukiwania ycia pozaziemskiego stay si gwnym celem
misji Vikingw na Marsa, ktrych koszt, sigajcy miliarda dolarw, znacznie przekroczy
wszystkie wydatki Narodowej Fundacji Nauki USA, od czasu jej powstania, przeznaczone na
klasyfikowanie przejaww ycia istniejcego na Ziemi. Ostatnio rzd USA zadecydowa
wydatkowa dalsze sto milionw dolarw na wykrywanie sygnaw mogcych pochodzi od
jakichkolwiek inteligentnych istot, ktre mogyby egzystowa poza naszym Ukadem
Sonecznym. Kilka sond kosmicznych wystrzelonych z Ziemi kieruje si teraz poza nasz
Ukad Soneczny, niosc tamy i zapisy fotograficzne naszej cywilizacji, aby poinformowa
kosmitw, kogo tu mog spotka.
atwo zrozumie, dlaczego zarwno laicy, jak i biolodzy uwaaliby wykrycie ycia
pozaziemskiego za najbardziej ekscytujce spord kiedykolwiek dokonanych odkry nauko-
wych. Wyobramy sobie tylko, jak zmienioby si nasze wyobraenie o sobie, gdyby
odkryto, e we Wszechwiecie istniej inne inteligentne istoty, ze skomplikowanymi
spoecznociami, jzykami, wyuczonymi tradycjami kulturowymi, zdolne do komunikowania
si z nami. Wikszo tych z nas, ktrzy wierz w ycie pozagrobowe i w etycznie
zaangaowan bos- ko, zgodzi si z tym, e ycie pomiertne czeka ludzi, a nie chrzszcze
(czy nawet szympansy). Kreacjonici wierz, e gatunek nasz mia osobny pocztek wskutek
boskiej kreacji. Wyobramy sobie jednak, e wykrylibymy na jakiej innej planecie
spoeczestwo siedmionogich stworze, inteligentniejszych i bardziej etycznych od nas,
zdolnych do porozumie-
I
wania si z nami, ale wyposaonych w radionadajniki i radioodbiorniki zamiast oczu i
ust. Czy powinnimy uwierzy, e te stworzenia (cigle odmawiajc tego szympansom)
dziel z nami ycie pozagrobowe, i e one te s stworzeniami boymi?
Wielu uczonych prbowao oblicza prawdopodobiestwo e istniej inteligentne
stworzenia gdzie w przestrzeni. Kalkulacje te zrodziy now dziedzin nauki, zwan
egzobiologi I- jedyn ga nauki, o ktrej przedmiocie bada nie wiemy Ijeszcze, czy w
ogle istnieje. Przypatrzmy si liczbom, ktre zachcaj egzobiologw do uwierzenia w
przedmiot ich bada.
Egzobiolodzy obliczaj liczb zaawansowanych technicznie cywilizacji we
Wszechwiecie za pomoc rwnania zwanego wzorem z Grccn Bank", ktry mnoy przez
siebie szereg oszacowanych liczb. Niektre z tych liczb mona oceni z godn uwagi
wiarygodnoci. S miliardy galaktyk, kada z miliardami gwiazd. Astronomowie wnioskuj,
e wiele gwiazd prawdopodobnie ma po jednej lub wicej planet oraz e na wielu z tych
planet prawdopodobnie istnieje rodowisko nadajce si dla ycia. Biolodzy wnioskuj, e
tam, gdzie panuj warunki nadajce si dla ycia, prdzej czy pniej ycic si
prawdopodobnie rozwinie. Mnoc te wszystkie prawdopodobiestwa i liczby przez siebie,
dochodzimy do wniosku, e musz istnie miliardy miliardw planet, na ktrych utrzymuj
si ywe istoty.
Ocemy teraz, jaki procent tych ywych jestestw na dalekich planetach mog stanowi
istoty inteligentne, z zaawansowan cywilizacj techniczn, ktre zdefiniujemy operacyjnie
jako cywilizacje zdolne do midzygwiezdnej komunikacji radiowej. (To jest definicja
stawiajca mniejsze wymagania ni zdolno do wysyania latajcych talerzy, poniewa nasz
rozwj wskazuje, e midzygwiezdna komunikacja radiowa poprzedza sondy
midzygwiezdne.) Dwa argumenty przemawiaj za tym, e uamek len moe by pokany.
Po pierwsze, jedyna planeta, o ktrej wiemy z pewnoci, e na niej rozwino si ycie -
nasza wasna - rozwina te zaawan-
sowan cywilizacj techniczn. My ju wystrzelilimy sondy midzyplanetarne.
Dokonalimy postpu z zamraaniem i odmraaniem ycia oraz tworzeniem ycia z DNA -
s to techniki odpowiednie do przechowywania ycia, jakie znamy, na dugie okresy podry
midzygwiezdnych. Postp techniczny w ostatnich dziesicioleciach by tak szybki, e
zaogowe statki midzygwiezdne z pewnoci bd do pomylenia w cigu co najwyej
kilkuset lat, skoro niektre z naszych bezzaogowych sond midzygwiezdnych s ju w
drodze poza nasz Ukad Soneczny.
Jednake w pierwszy argument, sugerujcy, e z wielu ywych ukadw na innych
planetach wyewoluoway zaawansowane cywilizacje techniczne, nie jest przekonywajcy.
Uywajc jzyka statystycznego, cierpi on na oczywisty niedostatek: prbka jest za maa
(czy mona uoglnia na podstawie jednego przypadku?), oraz na bardzo znaczne
odchylenie systematyczne (wybralimy ten oto przypadek wanie dlatego, e dotyczy on
rozwoju naszej zaawansowanej cywilizacji technicznej).
Drugi argument jest jeszcze silniejszy. Mianowicie ycie na Ziemi charakteryzuje si
tym, co biolodzy nazywaj ewolucj konwergentn. To znaczy, wydaje si, e ktrkolwiek
nisz ekologiczn lub adaptacj fizjologiczn wemiemy pod uwag, wiele grup stworze,
ewoluujc niezalenie, upodobnio si, aby eksploatowa t nisz lub uzyska dan adaptacj.
Oczywistym przykadem jest niezalena ewolucja zdolnoci do lotu u ptakw, nietoperzy,
pterodaktyli i owadw. Innymi spektakularnymi przypadkami s niezalena ewolucja oczu, a
nawet urzde do elektrycznego umiercania ofiar u wielu zwierzt. W cigu minionego
dwudziestolecia biochemicy rozpoznali ewolucj konwergentn na poziomie molekularnym,
jak na przykad wielokrotna ewohicja enzymw rozkadajcych biaka. Konwergentn
ewolucja w anatomii, fizjologii, biochemii i zachowaniu si jest tak powszechna, e kiedy
tylko biolodzy zauwa dwa gatunki podobne pod
I
jakim wzgldem, jedno z pierwszych pyta bizmi: czy to podobiestwo jest wynikiem
wsplnego pochodzenia, czy kon- | wergencji?
Nie ma nic zaskakujcego w tym, e konwergentn ewolucja wydaje si wszechobecna.
Miliony gatunkw przez miliony lat byy wystawione na podobnie dziaajce siy doboru
naturalnego, mona si wic oczywicie spodziewa, e podobne rozwizania bd si
pojawiay raz po raz. Wiadomo, e istnieje wiele konwergencji wrd ziemskich gatunkw,
wic na tej samej drodze rozumujc moemy sdzi, e powinno by take wiele
konwergencji midzy gatunkami na Ziemi a tymi gdzie indziej. A zatem, chocia
komunikacja radiowa jest jedn z tych rzeczy, ktrym przytrafio si wyewoluowa tutaj
tylko raz (jak dotd), wzicie pod uwag ewolucji konwergentnej kae nam oczekiwa, e
wyewoluuje ona rwnie na jakich innych planetach. Jak czytamy w Encyclopedia
Britannica: Trudno sobie wyobrazi ycie ewoluujce na innej planecie bez postpu w
kierunku inteligencji."
Niemniej jednak wniosek ten prowadzi nas z powrotem ku zagadce, o ktrej wspomniaem
wczeniej. Jeeli wiele albo wikszo gwiazd ma systemy planetarne, a wiele tych systemw
zawiera przynajmniej jedn planet z warunkami odpowiednimi dla ycia, i jeeli jest
prawdopodobne, e ycie w kocu rozwinie si tam, gdzie s odpowiednie warunki, oraz
jeeli mniej wicej 1 procent planet zawierajcych ycie ma zaawansowan cywilizacj -
wwczas ocenia si, e tylko nasza Galaktyka obejmuje okoo miliona planet, na ktrych
utrzymuj si zaawansowane cywilizacje. Ale nie dalej ni w promieniu parudziesiciu lat
wietlnych od nas jest parset gwiazd, niektre (moe nawet wikszo?) maj planety takie
jak nasza, utrzymujce ycie. A wic gdzie s te wszystkie latajce talerze, ktrych
powinnimy si spodziewa? Gdzie s te inteligentne istoty, ktre powinny nas odwiedza, a
przynajmniej kierowa do nas sygnay radiowe? Gucha cisza. W obliczeniach astronomw
musi tkwi jaki bd. Astro-
nomowie wiedz, o czym mwi, kiedy oceniaj liczb ukadw planetarnych oraz to, jaka
ich cz moe utrzymywa ycie. Te oceny wydaj mi si wiarygodne. Natomiast sdz, e
problem moe tkwi w rozumowaniu opartym na konwergentnej ewolucji, to znaczy, e
znaczna cz systemw yciowych miaaby ewoluowa w kierunku zaawansowanej
cywilizacji technicznej. Zastanwmy si wic, czy ewolucja konwergentna jest nieuchronna.
Dzicioy stanowi dobry przykad, poniewa dziciole- nie" jest znakomitym stylem
ycia, dziki ktremu mona zdoby wicej pokarmu ni za pomoc latajcych talerzy i ra-
dia. Nisza dzicioa" oparta jest na wykuwaniu dziupli w ywym drewnie i na podwaaniu
kawakw kory. Oznacza to rdo pokarmu, na ktre mona liczy przez cay rok - sok
drzew oraz owady yjce pod kor i drce drewno. Oznacza take znakomite miejsce na
gniazdo, poniewa dziupla daje oson przed wiatrem, deszczem, drapienikami i
zmieniajc si temperatur. Inne gatunki ptakw mog osign mniej efektowny wynik,
gdy kuj dziuple w sprchniaym drzewie, a drzew sprchniaych jest mniej ni ywych.
Rozwaania te wiadcz o tym, e gdybymy mieli liczy na ewolucj konwergentn
komunikacji radiowej, to tym bardziej moemy liczy na konwergentn ewolucj wielu
gatunkw, ktrej celem jest eksploatacja niszy dziciow. Nic dziwnego, e dzicioy
odnosz wielki sukces. Jest ich okoo dwustu gatunkw, wrd nich wiele pospolitych.
Przybieraj rne rozmiary, od malekich ptaszkw wielkoci mysikrlika do ptakw
wielkoci wrony. Rozprzestrzenione s prawie na caym wiecie, z wyjtkiem wysp
oceanicznych zbyt odlegych, aby mogy do nich dolecie.
Jak wielkie trudnoci trzeba pokona, by w drodze ewolucji zosta dzicioem? Dwa
argumenty zdaj si sugerowa, e trudnoci nie s wielkie. Dzicioy nie s jak
szczeglnie si
wyrniajc star grup, bez bliskich krewniakw, jak jajo- rodne ssaki. Przeciwnie,
ornitolodzy od dawna zgodni s co do tego, e najbliszymi krewnymi dziciow s
miodowody, I tukany i brodacze, do ktrych dzicioy s do podobne, z wyjtkiem cech
zwizanych z dzicioleniem. Dzicioy maj liczne adaptacje do tego trybu ycia, ale adna z
nich nie jest tak nadzwyczajna, jak budowanie radia, a wszystkie mona uwaa za
rozwinicie adaptacji posiadanych przez inne ptaki. Te adaptacje mona podzieli na cztery
grupy.
Pierwsz i najbardziej oczywist stanowi adaptacje do kucia w ywym drewnie. Nale
tu dutowaty dzib, nozdrza przykryte pirami w celu osony przed drzazgami, mocna
czaszka, silne minie szyi i gowy oraz zawias pomidzy dziobem i przedni czci
czaszki, ktry pomaga zamortyzowa wstrzs przy uderzeniu. Te cechy zwizane z
dutowaniem ywego drewna mona znacznie atwiej wyledzi wrd cech innych ptakw, i
wywie je od nich, ni sprowadzi nasze radia do jakiego prymitywnego radia
szympansw. Wiele innych ptakw, takich jak papugi, wydziobuje lub wyskubuje dziuple w
martwym drewnie. W samej rodzinie dziciow widoczne jest stopniowanie zdolnoci do
dutowania drewna - poczwszy od krtogoww, ktre w ogle nie potrafi duba, poprzez
wiele dziciow, ktre dubi w mikkim drewnie, a do specjalistw od najtwardszego
drewna, takich jak oskomiki.
Inny zestaw adaptacji to te, ktre pozwalaj na czepianie si kory w pozycji pionowej, a
wic sztywny ogon jako podstawa do opierania si o kor, silne minie do poruszania
ogonem, krtkie nogi i dugie, zakrzywione palce. Ewolucj tych adaptacji mona jeszcze
atwiej przeledzi ni ewolucj cech zwizanych z dutowaniem drewna. Nawet w obrbie
rodziny dziciow krtogowy i mae dzicioki z rodzaju Picumnus nie maj sztywnych
ogonw, ktrych mog uywa jako podpory. Wiele ptakw poza rodzin dziciow,
wczywszy w to pezacze i papugi karowate, posiada sztywne ogony, ktre wyewoluoway
do opierania si o kor.
Trzeci adaptacj jest niezwykle dugi i rozcigliwy jzyk, u niektrych dziciow nie
krtszy od naszego. Kiedy dzicio wedrze si do systemu korytarzy owadw yjcych w
drewnie, uywa swojego jzyka do wylizywania wielu odgazie korytarzy bez potrzeby
wydubywania osobnej dziury do kadego z nich. Jzyk dziciow ma wiele odpowiednikw
u innych zwierzt, wczywszy w to rwnie dugie jzyki do chwytania owadw u ab,
mrwkojadw i mrwnikw.
Wreszcie, dzicioy maj grub skr, odporn na ukszenia owadw oraz na napicia
spowodowane uderzeniami i silnymi miniami. Kady, kto skrowa i wypycha ptaki, wie,
e niektre maj znacznie mocniejsz skr ni inne. Taksyder- mici krzywi si na widok
gobia, ktrego skra - cienka jak papier - rozdziera si od samego patrzenia na ni, ale
umiechaj si, kiedy im przynie dzicioa, papug albo ptaka drapienego.
Chocia wic dzicioy maj wiele adaptacji do dziciole- nia, niektre z tych adaptacji
wyewoluoway konwergentnie u innych ptakw i zwierzt; szczeglne adaptacje w budowie
czaszki mona wyledzi przynajmniej w postaci zacztkw. Mona by zatem oczekiwa, e
cay zestaw adaptacji do dziciolenia wyewoluowa wielokrotnie, z takim skutkiem, e
obecnie powinno by wiele grup zwierzt zdolnych do drenia ywego drewna w
poszukiwaniu pokarmu lub miejsc na gniazdo. Ale wszystkie wspczesne dzicioy bliej s
spokrewnione midzy sob ni z jakimkolwiek niedzicio- em, co dowodzi, e dziciolenie
wyewoluowao tylko raz. Nawet na odlegych ldach, do ktrych dzicioy nigdy nie dotary,
jak Australia, Nowa Gwinea, Nowa Zelandia, nie wyewoluowao nic innego, co mogoby
wykorzystywa wspaniae moliwoci, jakie otwieraj si pized dziciolim stylem ycia.
Niektre ptaki i ssaki na tych ldach dubi w sprchniaym drewnie lub pod kor, ale sabo
tylko mog zastpowa dzicioy; aden z nich nie dry ywego drewna. Gdyby dzicioy
nie wyewoluoway raz jeden, w jed
nej z Ameryk lub w Starym wiecie, wspaniaa nisza byaby wci nie zagospodarowana na
caej Ziemi.
Zatrzymaem si nad dzicioami po to, by ukaza, e konwergencja nie jest uniwersalna
oraz e nie wszystkie wspaniae moliwoci s wykorzystane. Mgbym zilustrowa t sam
tez innymi, rwnie jaskrawymi przykadami. Sposobnoci najpowszechniej dostpn dla
zwierzt jest odywianie si rolinami, ktre w znacznej czci swojej masy skadaj si z
celulozy. Ale u adnego z wyszych zwierzt nie wyewoluowa enzym trawicy celuloz.
Takie zwierzta rolinoerne, ktre (jak krowy) trawi celuloz, musz polega na mikrobach
zamieszkujcych ich przewd pokarmowy. Signijmy do innego przykadu, ktry
omawiaem we wczeniejszym rozdziale. Wydaje si, e hodowanie wasnego pokarmu
dawaoby zwierztom oczywiste korzyci, ale jedynymi zwierztami wykorzystujcymi t
sztuczk przed nadejciem ludzkiego rolnictwa dziesi tysicy lat temu byy mrwki
grzybiarki i kilka innych gatunkw owadw, ktre uprawiaj grzyby lub udomowiy mszyce
jako krowy".
Zatem okazuje si, e jest nadzwyczaj trudno wyewoluowa nawet tak oczywicie
korzystne adaptacje, jak dziciolenie, wydajne trawienie celulozy lub hodowla wasnego
pokarmu. Radio znacznie mniej daje, jeeli chodzi o potrzeby pokarmowe, i jego
wyewoluowanie wydaje si znacznie mniej prawdopodobne. Czy nasze radio to szczliwy
traf, ktrego powtrzenie na innej planecie jest niepodobiestwem?
Rozwamy, czego moe nas nauczy biologia, jeeli idzie o nieuchronno
wyewoluowania radia na Ziemi. Gdyby z budowaniem radia byo tak jak z dutowaniem
drewna, niektre gatunki mogyby wyewoluowa pewne elementy caego zestawu, albo
nawet wyewoluowa je w formie niedoskonaej, chocia tylko jeden gatunek zdoa rozwin
kompletny zestaw. Moglibymy dzisiaj odkry, e na przykad indyki buduj ra-
dionadajniki, ale nie buduj odbiornikw, kangury za buduj odbiorniki, a nie buduj
nadajnikw. Dane paleontologiczne mogyby wykaza dziesitki wymarych obecnie
gatunkw, ktre przez ostatnie p miliarda lat eksperymentoway z metalurgi i coraz
bardziej zoonymi obwodami elektronicznymi, co doprowadzio do elektrycznych opiekaczy
do grzanek w triasie, bateryjnych puapek na szczury w oligocenie, a wreszcie
radioodbiornikw w holocenie. Pord skamieniaoci mogyby by znalezione piciowatowe
radionadajniki budowane przez trylobity, dwustuwatowe nadajniki pord koci ostatnich
dinozaurw i pisetwatowe nadajniki tygrysw sza- blozbych, a wreszcie ludzie
podnieliby moc wyjciow do tego stopnia, aby by pierwszymi nadawcami na skal ko-
smiczn.
Ale nic takiego si nie stao. adne skamieniaoci ani yjce zwierzta, take nasi
najblisi krewniacy, szympansy pospolite i bonobo, nie maj nawet najdalszych prekursorw
radia. Pouczajce jest rozwaenie dowiadcze samej ludzkiej linii rozwojowej. Ani
Australopitecinae, ani wczeni Homo sapiens nie rozwinli radia. Nawet tak niedawno, jak
150 lat temu, wspczeni ludzie nie mieli nawet pomysu, ktry mgby doprowadzi do
radia. Pierwsze eksperymenty praktyczne rozpoczy si dopiero okoo roku 1888; nie ma
jeszcze stu lat, odkd Marconi zbudowa pierwszy nadajnik mogcy nadawa zaledwie na
odlego paru kilometrw; i wci jeszcze nie nadajemy sygnaw nakierowanych na inne
gwiazdy, chocia eksperyment z Arecibo z 1974 roku by pierwsz tak prb.
Wczeniej w tym rozdziale wspominaem, e fakt istnienia radia na jedynej znanej nam
planecie wydawa si pocztkowo sugerowa wysokie prawdopodobiestwo, i radio mogo
wyewoluowa na innych planetach. W rzeczywistoci dokadniejsze zbadanie ziemskiej
historii prowadzi do dokadnie przeciwnego wniosku: prawdopodobiestwo wyewoluowania
radia tu, na Ziemi, byo znikomo mae. Tylko jeden
z miliardw gatunkw, ktre yy na Ziemi, wykaza jakiekolwiek inklinacje do radia, a i on
nie zdoa tego dokona w cigu | pierwszych 69999/ 70000 czci swojej trwajcej
siedem milionw lat historii. Go z Przestrzeni Pozaziemskiej, ktry odwiedziby Ziemi
jeszcze tak niedawno, jak okoo roku 1800, wykluczyby wszelkie nadzieje na to, aby radio
zostao tu zbudowane.
Kto moe mie zastrzeenia, e jestem zbyt ograniczony do poszukiwania wczesnych
prekursorw samego radia, podczas gdy powinienem raczej poszukiwa dwch wasnoci
niezbdnych do wyprodukowania radia: inteligencji i zrcznoci mechanicznej. Ale tu
sytuacja jest niewiele bardziej zachcajca. Opierajc si na cakiem niedawnych dowia-
dczeniach ewolucyjnych naszego gatunku arogancko zakadamy, e inteligencja i manualna
zrczno s najlepszymi sposobami opanowania wiata, ktre nieuchronnie musz wyewo-
luowa. Przypomnijmy sobie cytat z Encyclopedia Britannica, ktry przytaczaem wczeniej:
Trudno sobie wyobrazi ycie ewoluujce na innej planecie bez postpu w kierunku
inteligencji." I znw historia Ziemi prowadzi do przeciwnego wniosku. W rzeczywistoci
znikomo nieliczne zwierzta na Ziemi przejmoway si inteligencj czy zrcznoci
manualn. adne zwierz nawet w przyblieniu nie osigno tyle jednej i drugiej, co my; te,
ktre osigny troch jednego (mdre delfiny, zrczne pajki), nie maj drugiego; a jedyne
gatunki, ktre maj troch jednego i drugiego (szympans pospolity i bonobo), raczej nie
odniosy sukcesu. Najwikszy sukces na Ziemi odniosy natomiast ograniczone i niezdarne
szczury i chrzszcze, ktre znalazy lepsze sposoby osignicia swojej obecnej dominacji.
Musimy jeszcze tylko rozway ostatni brakujc zmienn we wzorze z Green Bank,
sucym do obliczenia prawdopodobnej liczby cywilizacji zdolnych do midzygwiezdnej ko
munikacji radiowej. Zmienn t jest czas trwania takiej cywilizacji. Inteligencja i zrczno
potrzebna do zbudowania radia s przydatne do innych celw, ktre s znamionami naszego
gatunku przez znacznie duszy czas ni radio: celw takich jak budowanie urzdze do
masowego zabijania i wytwarzanie rodkw zniszczenia rodowiska. Stalimy si tak potni
w obu tych rzeczach, e zaczynamy stopniowo dusi si we wasnym sosie naszej
cywilizacji. Moemy nie zazna luksusu skoczenia si wskutek stopniowego uduszenia. P
tuzina pastw rozporzdza rodkami, ktre mog doprowadzi nas do szybkiego koca, a
inne pastwa gorco pragn uzyska dostp do tych rodkw. Mdro niektrych
poprzednich przywdcw pastw posiadajcych bomby i niektrych wspczesnych
przywdcw krajw starajcych si o nie bynajmniej nie pozwala nam nabra przekonania,
e radio bdzie istniao na Ziemi jeszcze dugo.
To by niezwykle szczliwy traf, e w ogle udao nam si wynale radio, tym wikszy,
e udao nam si je udoskonali, zanim rozwinlimy technologie, ktre mog nas usmay
na wolnym ogniu lub w gwatownym wybuchu. Chocia historia Ziemi daje niewielk
nadziej na to, e cywilizacje radiowe istniej gdzie indziej, sugeruje te, e te, ktre mog
istnie, nie trwaj dugo. Inne inteligentne cywilizacje, ktre rozwiny si gdzie indziej,
prawdopodobnie z dnia na dzie zawrciy bieg swojego postpu, wanie tak, jak my teraz
ryzykujemy.
Mamy wiele szczcia, e tak jest. Przechodzi mnie dreszcz przeraenia na myl, e
astronomowie, gotowi teraz wydawa setki milionw dolarw na poszukiwanie ycia
pozaziemskiego, nie postawili sobie nigdy powanie oczywistego pytania: co bdzie, jeeli je
znajdziemy albo ono nas znajdzie. Astronomowie milczco zakadaj, e my i mae zielone
potworki przywitamy si i zasidziemy do fascynujcych konwersacji. I tu take nasze
ziemskie dowiadczenie daje nam wskazwki. Odkrylimy ju przecie dwa gatunki, ktre s
bardzo inteligentne, chocia mniej zaawansowane technicznie ni my
- szympansa pospolitego i bonobo. Czy tak zareagowalimy, usiedlimy i sprbowali si
porozumie? Oczywicie, e nie. Zamiast tego strzelamy do nich, tniemy na kawaki,
odcinamy rce na trofea, wystawiamy w klatkach, wstrzykujemy wirusa AIDS w
eksperymentach medycznych i niszczymy albo odbieramy im siedliska. Taka reakcja bya do
przewidzenia, poniewa odkrywcy, ktrzy natrafiali na technologicznie mniej za-
awansowanych ludzi, rwnie regularnie strzelali do nich, dziesitkowali ich populacje nie
znanymi dotd chorobami i niszczyli albo przejmowali ich siedliska..
Jacy zaawansowani kosmici, ktrzy by nas odkryli, z pewnoci potraktowaliby nas w
ten sam sposb. Przypomnijmy sobie tych astronomw, ktrzy wysali w przestrze
kosmiczn sygnay radiowe z Arecibo, opisujc pooenie Ziemi i jej mieszkacw. W
swoim samobjczym szalestwie akt ten moe si tylko rwna z szalestwem ostatniego
wadcy Inkw, Atahualpy, ktry pojmany przez zwariowanych na punkcie zota
Hiszpanw - opisa im bogactwo swojej stolicy i jeszcze da przewodnikw na drog. Jeeli
rzeczywicie s jakie cywilizacje radiowe w zasigu odbioru, to, na lito bosk, wyczmy
nasze nadajniki i starajmy si unikn wykrycia albo bdzie po nas.
Na szczcie dla nas milczenie Kosmosu jest oguszajce. To prawda, s tam miliardy
galaktyk z miliardami gwiazd. Gdzie tam musz by rwnie jakie nadajniki, ale nieliczne,
i nie bd trway dugo. Prawdopodobnie nie ma adnych innych w naszej Galaktyce, a z
pewnoci nie ma ani jednego w odlegoci setek lat wietlnych. To dzicioy nauczyy nas o
latajcych talerzach tego, e pewnie nigdy adnego nie zobaczymy. W praktyce jestemy
jedyni w swoim rodzaju i samotni w zatoczonym Wszechwiecie. Bogu dziki!
Cz czwarta
ZDOBYWCY WIATA
W czci trzeciej omawiane byy niektre nasze znamiona kulturowe oraz ich zacztki czy
precedensy wrd zwierzt. Kulturowe znamiona a szczeglnie jzyk, rolnictwo i za-
awansowana technika - stay si przyczyn naszego rozwoju. To one pozwoliy nam
rozprzestrzeni si na cay glob i sta si zdobywcami wiata.
Jednake na t ekspansj skadao si nie tylko zdobywanie terenw przedtem nie
zamieszkanych przez rodzaj ludzki. Skaday si na ni rwnie ekspansje poszczeglnych
populacji ludzkich, ktre podbijay, wypdzay lub wyrzynay w pie inne populacje. Wraz z
podbojem wiata dokonywalimy te wzajemnego podboju. Nasz ekspansj zatem znaczyo
jeszcze jedno znami czowieczestwa, zachowanie, ktre miao swe precedensy wrd
zwierzt, a ktre rozwinlimy daleko poza jego zwierzce granice mianowicie skonno
do masowego zabijania innych przedstawicieli swego gatunku. Skonno ta wraz ze
skonnoci do niszczenia rodowiska stanowi obecnie dwa moliwe powody naszego
ewentualnego upadku.
Aby poj nasz rozwj a do osignicia pozycji zdobywcw wiata, przypomnijmy
sobie, e zasig wikszoci gatunkw zwierzt obejmuje zaledwie ma cz powierzchni
Ziemi. Obszar wystpowania aby Hamiltona, na przykad, ograniczony jest do jednego
kawaka lasu o powierzchni 15 hektarw i jednej kupy kamieni, zajmujcej 600 m2 w Nowej
Zelandii. Najszerzej rozprzestrzenionym dzikim ssakiem ldo-
wyra, oprcz czowieka, by kiedy lew, ktry przed dziesicioma tysicami lat wystpowa
na wikszej czci obszaru J Afryki, Eurazji, Ameryki Pnocnej i na pnocy Ameryki
Poudniowej. Nawet jednak w czasie swojego najwikszego rozprzestrzenienia lew nie siga
poudniowo-wschodniej Azji, Australii, poudniowego kraca Ameryki Poudniowej, re-
jonw polarnych i wysp.
Ludzie mieli kiedy typowo ssaczy, ograniczony obszar wystpowania - w ciepych,
bezlenych obszarach Afryki. Zaledwie pidziesit tysicy lat temu bylimy cigle
ograniczeni do tropikalnych i umiarkowanych obszarw Afryki i Eurazji. Dopiero pniej,
rozprzestrzeniajc si, dotarlimy do Australii i Nowej Gwinei (mniej wicej pidziesit
tysicy lat temu), chodnych czci Europy (trzydzieci tysicy lat temu), Syberii
(dwadziecia tysicy lat temu), Ameryk Pnocnej i Poudniowej (okoo jedenastu tysicy lat
temu) i Polinezji (w okresie od 3600 do 1000 lat temu). Obecnie zajmujemy, a przynajmniej
odwiedzamy, nie tylko wszystkie ldy, ale take powierzchni wszystkich oceanw, ponadto
zaczynamy zaglda w przestrze kosmiczn i w gbiny oceanu.
W trakcie tego podboju wiata gatunek nasz przeszed fundamentaln zmian stosunkw
wewntrz wasnej populacji. Wikszo gatunkw zwierzt o wystarczajco duych za-
sigach geograficznych rozpada si na populacje pozostajce w kontakcie z populacjami
ssiednimi, ale bez kontaktu z odleglejszymi. Take i w tym sensie czowiek by kiedy po
prostu jednym z gatunkw duych ssakw. A do niedawna wikszo ludzi spdzaa cae
swoje ycie w obrbie parudzie- siciu kilometrw od miejsca urodzenia i nie miaa sposo-
bnoci, aby chocia dowiedzie si o istnieniu ludzi yjcych w wikszym oddaleniu.
Nieatwe stosunki midzy ssiadujcymi plemionami odznaczay si chwiejn rwnowag -
midzy handlem wymiennym a ksenofobiczn wrogoci.
Ta fragmentacja zarwno wspieraa skonno kadej ludzkiej populacji do rozwijania
wasnego jzyka i kultury, jak
i sama bya przez t skonno wzmacniana. Pocztkowo ekspansja geograficzna naszego
gatunku polegaa na masowym wzrocie zrnicowania jzykowego i kulturowego. Spord
nowych" czci naszego areau, zajmowanych w cigu ostatnich zaledwie pidziesiciu
tysicy lat, Nowa Gwinea oraz Ameryki Pnocna i Poudniowa same skadaj si na poow
wszystkich wspczesnych jzykw wiata. Ale wikszo tego dawnego dziedzictwa
kulturowej rnorodnoci zostaa wymazana w cigu ostatnich piciu tysicy lat na skutek
ekspansji centralistycznych pastw. Swoboda podrowania - nowoczesny wynalazek -
przyspiesza obecnie t homogenizacj naszych jzykw i kultur. Jednake w kilku odlegych
rejonach wiata, szczeglnie na Nowej Gwinei, technika z epoki kamienia oraz nasz
tradycyjny, ksenofobiczny wiatopogld przetrway do dwudziestego wieku, pozwalajc nam
po raz ostatni zobaczy, jak kiedy wyglda cay wiat.
Rnice midzy grupowe w cechach kulturowych wywieray silny wpyw na wynik
konfliktw midzy rozprzestrzeniajcymi si grupami ludzi. Decydujce znaczenie miay
zwaszcza rnice w technice wojennej i morskiej, w organizacji politycznej i rolnictwie.
Grupy o bardziej zaawansowanym rolnictwie uzyskiway dziki niemu przewag militarn,
wynikajc z li- czebniejszej populacji, zdolnoci utrzymania staej kasty onierzy i
odpornoci na choroby zakane, przeciw ktrym mniej zagszczone populacje nie zdoay
wyksztaci odpornoci.
Wszystkie te rnice kulturowe przypisywano kiedy przewadze genetycznej
zaawansowanych" ludzi, dokonujcych podboju, nad prymitywnymi", ktrych podbijano.
Jednake nic nie dowodzi istnienia takiej przewagi genetycznej. Przypuszczeniu, e genetyka
mogaby odgrywa tak rol, zaprzecza atwo, z jak niepodobne grupy ludzkie zazwyczaj
opanowuj wzajemnie swoje kulturowe techniki, o ile tylko maj odpowiednie warunki do
nauki. Nowogwinejczycy, ktrych rodzice yli jeszcze w epoce kamienia, teraz pilotuj
samoloty,
Amundsen za i jego norweska zaoga, aby dotrze do bieguna poudniowego, osignli
mistrzostwo w technice prowadzenia psich zaprzgw.
Trzeba natomiast postawi pytanie, w jaki sposb pewne [ludy osigny przewag
kulturow, ktra pozwolia im doko- na podboju innych ludw, pomimo braku
jakiejkolwiek widocznej przewagi genetycznej. Czy to tylko przypadek, e na przykad ludy
Bantu, pochodzce z Afryki Rwnikowej, na wikszoci obszaru poudniowej Afryki
wypary ludy Khoisa, a nie odwrotnie? O ile nie mona si spodziewa, e uda si rozpozna
ostateczne czynniki rodowiskowe stojce za podbojami na ma skal, o tyle kiedy skupimy
si na przemieszczeniach populacji w wikszej skali przestrzennej i czasowej, rola przypadku
wydaje si mniejsza, a czynniki ostateczne bardziej oczywiste. A zatem w kolejnych
rozdziaach zbadamy dwa najwiksze przemieszczenia populacji w historii najnowszej:
nowoytn ekspansj Europejczykw w Nowym wiecie i w Australii, oraz odwieczn
zagadk, w jaki sposb jzyki indoeuropejskie zdoay zala tak wielk cz Eurazji,
wziwszy pocztek w ograniczonym obszarze ojczystym. Zobaczymy jasno w pierwszym
wypadku, a raczej spekulatywnie w drugim, e biologiczne i geograficzne dziedzictwo, a
szczeglnie gatunki rolin i zwierzt moliwe do udomowienia, ksztatuj kultur i zdolno
do konkurencji kadego z ludzkich spoeczestw.
Konkurencja midzy osobnikami tego samego gatunku nie jest cech wycznie ludzk.
Rwnie wszystkie inne gatunki zwierzt jako najbliszych konkurentw maj nieuchronnie
przedstawicieli tego samego gatunku, poniewa czy ich najblisze ekologiczne
podobiestwo. Poszczeglne gatunki rni si znacznie form zmaga konkurencyjnych.
Najmniej rzuca si w oczy, kiedy rywalizujce zwierzta konkuruj tylko przez wyjadanie
sobie nawzajem potencjalnie dostpnego pokarmu, bez okazywania otwartej agresji. agodn
eskalacj s rytualne popisy i odganianie. W ostatecznoci, co obecnie udo
kumentowano ju u wielu gatunkw, rywalizujce zwierzta zabijaj si nawzajem.
Konkurujce jednostki bywaj bardzo rozmaite w zalenoci od gatunku zwierzt. W
przypadku wikszoci ptakw piewajcych, takich jak europejskie i amerykaskie rudziki, w
szranki staj pojedyncze samce albo pary samcw i samic. U lww i szympansw
pospolitych mae grupy samcw, ktre mog by brami, walcz ze sob - czasami a do
mierci. Wilki i hieny walcz watahami, a kolonie mrwek angauj si w wojny na wielk
skal przeciw innym koloniom. Mimo i u pewnych gatunkw wspzawodnictwo takie
moe skoczy si mierci, nie ma takiego gatunku zwierzcia, ktrego przetrwanie
mogoby by chocia w odlegy sposb zagroone takimi wydarzeniami.
Ludzie, tak samo jak przedstawiciele wikszoci innych gatunkw, konkuruj ze sob o
terytorium. Poniewa yjemy w grupach, nasza rywalizacja przybiera przewanie form wo-
jen midzy ssiadujcymi grupami, co bardziej przypomina wojny midzy mrowiskami ni
spory na ma skal midzy rudzikami. Tak jak w przypadku ssiadujcych grup wilkw i
szympansw pospolitych, stosunki midzy ssiadujcymi grupami ludzkimi byy tradycyjnie
nacechowane ksenofobiczn wrogoci, przerywan okresowo dla umoliwienia wymiany
partnerw (a w przypadku naszego gatunku take rnych dbr). Ksenofobia wydaje si
czym szczeglnie naturalnym dla naszego gatunku, poniewa tak wielk cz naszego
zachowania si okrela raczej kultura ni genetyka, a rnice kulturowe midzy populacjami
ludzkimi s tak wyrane. Te cechy uatwiaj nam - inaczej ni wilkom i szympansom -
rozpoznawanie przedstawicieli innych grup ju na pierwszy rzut oka, po ubiorze i fryzurze.
To, co czyni ludzk ksenofobi znacznie bardziej miercionon ni ksenofobia
szympansw, to oczywicie rozwj w ostatnich czasach broni masowego raenia na
odlego. Chocia Jane Goodall opisywaa, jak samce jednej grupy szym-
szympansw (cznie z samymi sob). A zatem ksenofobiczne zabjStwa maj niezliczone
precedensy wrd zwierzt, SklG tylko my rozwinlimy je w stopniu, ktry zagraa upad-
kiem naszego gatunku w ogle. Zagroenie wasnej egzystencji doczyo teraz do innych
znamion czowieczestwa: mowy
Rozdzia 13
OSTATNIE PIERWSZE SPOTKANIA
Czwartego sierpnia 1938 roku biologiczna ekspedycja badawcza z Amerykaskiego Muzeum
Historii Naturalnej dokonaa odkrycia, ktre pod koniec dugiej historii ludzkoci przyspie-
szyo jej bieg. Tego wanie dnia uczestnicy wysunitego patrolu Trzeciej Ekspedycji
Archbolda (nazwanej tak na cze jej kierownika, Richarda Archbolda) jako pierwsi ludzie z
zewntrz wkroczyli do Wielkiej Doliny rzeki Balim, w nie zamieszkanym jak sdzono -
obszarze zachodniej czci Nowej Gwinei. Ku zaskoczeniu wszystkich Wielka Dolina
okazaa si gsto zamieszkana - przez pidziesit tysicy Papuasw, yjcych w epoce
kamienia, ktrych istnienia pozostaa cz ludzkoci bya niewiadoma, a oni sanu byli
niewiadomi istnienia innych ludzi. Poszukujc nieznanych ptakw i ssakw, Archbold
znalaz dotd nie odkryt spoeczno ludzk.
Aby zda sobie spraw ze znaczenia znaleziska Archbolda, musimy zrozumie fenomen
pierwszego spotkania". Jak wspominaem wczeniej, wikszo gatunkw zwierzt zamie-
szkuje obszar geograficzny ograniczony do niewielkiego fragmentu powierzchni Ziemi.
Wrd tych gatunkw, ktre (jak lwy i niedwiedzie brunatne) wystpuj na kilku
kontynentach, nie zdarza si, aby osobniki z rnych kontynentw odwiedzay si
wzajemnie. Przeciwnie, kady kontynent, a zwykle kada maa cz kontynentu, ma swoj
odrbn populacj yjc w stycznoci z najbliszymi ssiadami, lecz bez kontak
tu z odlegymi przedstawicielami tego samego gatunku. (Wdrowne ptaki piewajce tylko z
pozoru stanowi jaskrawy wyjtek. To prawda, e przemieszczaj si one sezonowo po-
midzy kontynentami, ale wzdu tradycyjnych drg, a przy tym zarwno letni zasig
lgowy, jak i zimowy zasig nielgowy danej populacji s zazwyczaj do dobrze wy-
odrbnione.)
To przywizanie geograficzne zwierzt odzwierciedla ich zmienno geograficzna:
populacje tego samego gatunku w rnych regionach maj skonno do ewoluowania w kie-
runku inaczej wygldajcych podgatunkw, poniewa rozrd odbywa si przewanie
wewntrz tej samej populacji. I tak na przykad ani jeden goryl ze wschodnioafrykaskiego
gatunku nizinnego nigdy si nie pojawi w Afryce Zachodniej, ani odwrotnie, chocia
podgatunki wschodni i zachodni rni si wygldem w stopniu wystarczajcym, aby
biolodzy rozpoznali ewentualnego podrnika.
Pod tym wzgldem my, ludzie, przez wikszo naszej historii ewolucyjnej bylimy
typowym zwierzciem. Jak inne zwierzta, kada ludzka populacja jest genetycznie
dopasowana do lokalnego klimatu i lokalnych chorb. Jednake populacje ludzkie maj
utrudnione swobodne mieszanie si na skutek barier jzykowych i kulturowych, ktre s
duo silniejsze ni u innych zwierzt. Na podstawie wygldu nagiego osobnika antropolog
moe z grubsza okreli, skd dana osoba pochodzi, a lingwista i badacz ubiorw moe
pochodzenie znacznie ucili. wiadczy to o tym, jak bardzo ludzkie populacje byy
przywizane do miejsca.
Chocia mylimy o sobie jako o wdrowcach, przez kilka milionw lat ludzkiej ewolucji
bylimy kim zgoa innym. adna grupa ludzi nie miaa pojcia o wiecie poza wasnym
terenem i najbliszym ssiedztwem. Dopiero w cigu ostatnich tysicleci zmiany w
politycznej organizacji i technice pozwoliy niektrym ludziom rutynowo odbywa dalekie
podre, spotyka ludzi mieszkajcych w oddalonych miejscach, dowia
dywa si z pierwszej rki o miejscach i ludziach, ktrych nie odwiedzili osobicie. Ten
proces uleg przyspieszeniu wraz z podr Kolumba w 1492 roku. Do dzi pozostaje ju
tylko kilka plemion w Nowej Gwinei i Ameryce Poudniowej wci oczekujcych na
pierwsze spotkanie z dalekimi obcymi. Wkroczenie ekspedycji Archbolda do Wielkiej
Doliny bdzie pamitane jako jedno z ostatnich pierwszych spotka wielkich ludzkich
populacji. By to wic punkt zwrotny w procesie, dziki ktremu ludzko zostaa
przeksztacona z tysica malekich spoecznoci, wsplnie zajmujcych tylko uamek globu,
w zdobywcw wiata - ktrzy znaj cay wiat
Jakim sposobem lud tak liczny - pidziesit tysicy Papuasw z Wielkiej Doliny
pozosta zupenie nie znany a do roku 1938? Jak to mogo si sta, e ci Papuasi yli w
zupenej niewiadomoci istnienia zewntrznego wiata? Jak owo pierwsze spotkanie
zmienio spoecznoci ludzkie? Bd si stara wykaza, e w wiat przed pierwszym
spotkaniem wiat, ktry skoczy si definitywnie za ycia naszego pokolenia dziery
klucz do poznania pocztkw ludzkiej zmiennoci kulturowej. Jako zdobywca wiata nasz
gatunek liczy obecnie ponad pi miliardw osobnikw, natomiast ludzi, ktrzy yli przed
nastaniem rolnictwa, byo zaledwie dziesi milionw. Paradoksalnie jednak nasza kulturowa
rnorodno ulegaa ujednoliceniu, w miar jak rosa nasza liczebno.
Kademu, kto nigdy nie by na Nowej Gwinei, nieodkrycie pidziesiciu tysicy ludzi
przez tak dugi czas wydaje si niepojte. W kocu Wielka Dolina ley zaledwie o 185 kilo-
metrw od obu wybrzey Nowej Gwinei, pnocnego i poudniowego. Europejczycy odkryli
Now Gwine w roku 1526, holenderscy misjonarze wznieli rezydencje w roku 1852, a eu-
ropejskie rzdy kolonialne ustanowiono tu w roku 1884. Dlaczego znalezienie Wielkiej
Doliny zajo dalsze pidziesit cztery lata?
Odpowiedz: teren, poywienie, tragarze - staje si oczywista wraz z postawieniem
pierwszego kroku na Nowej Gwinei i pierwsz prb zejcia z przetartej cieki. Bagna nizin,
nie koczca si seria ostrych jak brzytwa grani grskich i dungla pokrywajca wszystko
uniemoliwiay posuwanie si naprzd szybciej ni po par kilometrw dziennie, i to w
najlepszym wypadku. W czasie ekspedycji z 1983 roku w gry Kumawa mnie i mojej
druynie zoonej z dwunastu Nowogwinej- czykw zajo dwa tygodnie, aeby spenetrowa
dziesi kilometrw w gb. Ale nam i tak byo atwo, w porwnaniu z Jubileuszow
Ekspedycj Brytyjskiej Unii Ornitologicznej. Czwartego stycznia 1910 roku wyldowali na
wybrzeu Nowej Gwinei i wyruszyli w kierunku pokrytych niegiem gr, ktre widzieli w
odlegoci okoo 160 kilometrw w gbi ldu. Dwunastego lutego 1911 roku ostatecznie dali
za wygran i wycofali si, przedarszy si zaledwie przez poow drogi (72 km) w cigu tych
trzynastu miesicy.
Do problemw terenowych docza si niemono zdobycia na miejscu ywnoci, gdy
na Nowej Gwinei nie ma wielkich zwierzt ownych. W nizinnej dungli gwn rolin
uprawn Nowogwinejczykw jest drzewo palmowe zwane sagowcem, ktrego rdze
dostarcza substancji o konsystencji gumy i zapachu wymiotw. Jednake w grach nawet
Nowo- gwinejczycy nie potrafi znale dziko rosncego poywienia w iloci dostatecznej
do przeycia. wiadczyby o tym makabryczny widok, na jaki trafi brytyjski odkrywca,
Alexander Wollaston, wdrujc ciek w nowogwinejskiej dungli: ciaa trzydziestu
niedawno zmarych Nowogwinejczykw i dwoje umierajcych dzieci, ofiary godu, ktrym
zabrako ywnoci w czasie prby powrotu z nizin do swoich grskich ogrodw.
Ubstwo poywienia, niemoliwo znalezienia go w dungli zmusza odkrywcw, ktrzy
udaj si do terenw nie zamieszkanych albo nie mog liczy na otrzymanie pokarmu z
tubylczych upraw, do zabierania wasnych zapasw. Tragarz moe unie 18 kilogramw,
czyli tyle poywienia, ile sam
zjada w dwa tygodnie. A zatem przed nadejciem epoki samolotw, ktre umoliwiy
dokonywanie zrzutw z powietrza, wszystkie ekspedycje nowogwinejskie, penetrujce
gbiej ni na odlego siedmiodniowego marszu od wybrzea (czternas- todniowa podr w
obie strony), czyniy to zakadajc magazyny ywnoci w gbi ldu przy pomocy zespow
tragarzy wdrujcych tam i z powrotem. Oto typowy plan: pidziesiciu tragarzy wychodzi
z wybrzea niosc siedemset racji dziennych poywienia, pozostawia dwiecie racji
dziennych w odlegoci piciu dni marszu w gbi ldu i wraca przez nastpne pi dni do
wybrzea, po drodze zjadajc pozostae piset porcji niesionego poywienia (pidziesiciu
ludzi razy dziesi dni). Nastpnie pitnastu tragarzy dochodzi do tego pierwszego
magazynu, bierze zgromadzone tam dwiecie racji dziennych, pozostawia pidziesit racji o
dalszych pi dni marszu gbiej, i powraca do pierwszego magazynu (tymczasem
uzupenionego), zjadajc po drodze pozostae ISO racji pokarmowych. Nastpnie...
Ekspedycja, ktra bya najbliej odkrycia Wielkiej Doliny przed Archboldem, ekspedycja
Kremera z lat 1921-1922, dysponowaa omiuset tragarzami, dwustu tonami poywienia, a
przez dziesi miesicy przerzucania adunkw doprowadzia czterech odkrywcw w gb
ldu - do samego progu Wielkiej Doliny. Na nieszczcie Kremera jego trasa przesza kilka
mil na zachd od doliny, ktrej istnienia nawet nie podejrzewa z powodu przegradzajcych
pasm grskich i dungli.
Pominwszy trudnoci fizyczne, wntrze Nowej Gwinei nie wydawao si atrakcyjne dla
misjonarzy i rzdw kolonialnych, poniewa panowao przekonanie, e jest nie zamieszkane.
Europejscy badacze, ktrzy ldowali na wybrzeu lub przy rzekach, odkryli na nizinach wiele
plemion, yjcych sagowcami i ryb, ale tylko niewielu ludzi ledwo dajcych sobie rad na
stromym pogrzu. Zarwno ku pnocnemu, jak ku poudniowemu wybrzeu, pokryte
niegiem Gry Centralne krgosup Nowej Gwinei wystawiaj strome ciany. Przyj-
|mowano, e pnocne i poudniowe zbocza spotykaj si w grani. Patrzc z wybrzea, nie
mona byo domyli si istnienia szerokich dolin pomidzy tymi pasmami grskimi,
ukrytych za ich zboczami, a nadajcych si dla rolnictwa.
Co do wschodniej Nowej Gwinei, to mit o pustym interiorze zosta zniweczony 26 maja
1930 roku, kiedy dwaj grnicy australijscy, Michael Leahy i Michael Dwyer, przekroczyli
pasmo Gr Bismarcka w poszukiwaniu zota. Gdy pewnej nocy spojrzeli w d doliny,
zaalarmowa ich widok niezliczonych punktw wietlnych: ognisk tysicy ludzi gotujcych
straw. Co do zachodniej Nowej Gwinei, to mit ten prys dopiero podczas drugiego lotu
poszukiwawczego Archbolda, 23 czerwca 1938 roku. Po wielu godzinach lotu nad dungl z
nielicznymi ladami obecnoci ludzi, ku swojemu zaskoczeniu, Arch- bold ujrza Wielk
Dolin, wygldajc jak Holandia: odsonity krajobraz, oczyszczony z dungli, schludnie
podzielony na mae poletka obramowane kanaami nawadniajcymi, z rozrzuconymi tu i
wdzie wioskami. Mino jeszcze sze tygodni, zanim Archbold zdoa zaoy obozy nad
pobliskim jeziorem i rzek, gdzie jego wodolot mg ldowa, i zanim zwiadowcy
wychodzcy z tych obozw mogli dotrze do Wielkiej Doliny - nim doszo do pierwszego
spotkania z jej mieszkacami.
Oto dlaczego wiat zewntrzny nie wiedzia o istnieniu Wielkiej Doliny a do roku 1938.
Dlaczego mieszkacy doliny, obecnie nazywani ludem Dani, nie wiedzieli o istnieniu
zewntrznego wiata?
Jednym z powodw byy, oczywicie, te same problemy logistyczne, na ktre napotkaa
ekspedycja Kremera w swoim marszu w gb ldu. Ale ten problem nie miaby wikszego
znaczenia na obszarach wiata o agodniejszych warunkach terenowych i wikszej iloci
naturalnego poywienia, ni ma Nowa Gwinea, a zatem nie wyjania to, dlaczego wszystkie
inne spoeczestwa na wiecie take yy niegdy we
wzgldnej izolacji. W tym miejscu musimy sobie przypomnie o wspczesnej perspektywie,
ktr uwaamy za oczywisto. Nasza perspektywa a do niedawna nie stosowaa si do
Nowej Gwinei, a dziesi tysicy lat temu nie stosowaa si do adnego miejsca w wiecie.
Przypomnijmy sobie, e cay glob jest obecnie podzielony na pastwa, ktrych obywatele
ciesz si mniejsz lub wiksz swobod podrowania wewntrz granic pastwa i
odwiedzania innych pastw. Kady, kto ma czas, pienidze i ochot, moe odwiedzi prawie
kade pastwo, z wyjtkiem paru ksenofobicznych przeytkw w rodzaju Korei Pnocnej.
W rezultacie zarwno ludzie, jak i produkty, rozproszyli si po wiecie, dlatego wiele
towarw, takich jak coca-cola, jest teraz dostpnych na wszystkich kontynentach.
Przypominam sobie z zakopotaniem moje odwiedziny pacyficznej wyspy Rennell w roku
1976; jej odizolowane pooenie, pionowe urwiska, wybrzea bez pla i poszarpany
krajobraz koralowy a do niedawna chroniy polinezyjsk kultur w stanie nie zmienionym.
Wyruszywszy z wybrzea o wicie, przedzieraem si przez dungl, nie widzc ani ladu
ludzi. Kiedy pnym popoudniem usyszaem wreszcie gos kobiecy i ujrzaem w przelocie
ma chatk, w mojej gowie zawiroway fantazje o piknej polinezyjskiej dziewczynie, nie
zepsutej, ubranej w spdniczk z trawy i z odsonitymi piersiami, ktra oczekiwaa na mnie
w tym odlegym miejscu na tej dalekiej wyspie. Nie do, e dama okazaa si grubask w
towarzystwie ma, to jeszcze moje wyobraenie o sobie jako o nieustraszonym odkrywcy
doznao upokorzenia na widok trykotowej koszulki z napisem University of Wisconsin",
ktr miaa na sobie.
W cigu caej historii ludzkoci, z wyjtkiem ostatnich dziesiciu tysicy lat,
nieskrpowane podrowanie byo niemoliwe, a rozprzestrzenianie trykotowych koszulek -
bardzo ograniczone. Kada wioska lub horda stanowia jednostk polityczn, yjc w stanie
cigle nastpujcych po sobie wojen, rozejmw, sojuszy i handlu wymiennego z
ssiadujcymi gru-
parni. A wic nowogwinejscy grale spdzali cae ycie w promieniu pitnastu kilometrw
od miejsca urodzenia. Mogli od czasu do czasu zakrada si podczas wojennych najazdw na
tereny ssiadujce z ich wiosk, lub te legalnie wkracza podczas rozejmw, ale nie byo
spoecznych ram dla podrowania poza tereny bezporednio ssiadujce. Tolerowanie
niespokrewnionych obcych byo tak samo niewyobraalne, jak i to, by obcy sam omieli si
pojawi.
Jeszcze do dzi dziedzictwo owej mentalnoci obcym wstp wzbroniony" przetrwao w
wielu rejonach wiata. Gdziekolwiek si udaj w celu obserwowania ptakw na Nowej
Gwinei, zadaj sobie trud zatrzymania si w najbliszej wiosce, aby poprosi o zezwolenie na
obserwacje ptakw na ziemiach i nad rzekami nalecymi do tej wioski. W dwch
przypadkach, kiedy zaniedbaem tych rodkw ostronoci (lub poprosiem o zezwolenie nie
w tej wiosce, co trzeba) i posuwaem si nadal odzi w gr rzeki, w powrotnej drodze
napotykaem rzek zabarykadowan dkami penymi wieniakw, ktrzy rzucali we mnie
kamieniami, wciekli, e naruszyem ich terytorium. Kiedy yem pord ludzi z plemienia
Elopi, w zachodniej Nowej Gwinei, a chciaem przekroczy terytorium ssiadujcego
plemienia Fayu, aby dosta si w pobliskie gry, Elopi wytumaczyli mi rzeczowo, e ludzie
Fayu zabiliby mnie, gdybym sprbowa. Z perspektywy nowogwinejskiej byo to
najzupeniej naturalne i zrozumiae samo przez si. Naturalnie, Fayu zabiliby kadego
intruza; chyba nie mylisz, e s tak gupi, aby wpuszcza obcych na swj teren? Obcy
polowaliby na ich zwierzyn, napastowali kobiety, przynosili zaraz i rozpoznawali teren w
celu przygotowania przyszej napaci.
Chocia wikszo ludzi w czasach izolacji stykaa si w celach handlowych z ssiadami,
wielu sdzio, e s jedynymi ludmi na wiecie. By moe, dym z ognisk na horyzoncie albo
pusta dka pynca w d rzeki dowodziy istnienia innych ludzi. Ale zaryzykowa
opuszczenie wasnego terytorium, aby
ich spotka, nawet gdyby mieszkali o par mil dalej, rwnaoby si samobjstwu. Pewien
nowogwinejski gral tak wspomina swoje ycie z czasw przed pierwszym przybyciem
biaych w 1930 roku: Nie widywalimy wielu miejsc. Znalimy tylko t stron gr. I
mylelimy, e jestemy jedynymi ludmi."
Taka izolacja rodzia ogromne zrnicowanie genetyczne. Kada dolina w Nowej Gwinei
ma nie tylko wasny jzyk i kultur, ale take wasne wady genetyczne i miejscowe choroby.
Pierwsza dolina, w ktrej pracowaem, naleaa do ludu For, synnego wrd naukowcw z
powodu jedynego w swoim rodzaju upoledzenia, miertelnej choroby wirusowej zwanej
kuru lub chorob miechu. Bya ona odpowiedzialna za poow wszystkich zgonw
(zwaszcza wrd kobiet), w niektrych wioskach For pozostawiaa mczyzn w przewadze
liczebnej trzy do jednego. W Karimui, niespena sto kilometrw na zachd od terenw For,
kuru jest zupenie nie znana, ale ludzie s dotknici najwysz w wiecie zapadalnoci na
trd. Inne plemiona s wyjtkowe albo pod wzgldem wysokiej liczby guchoniemych lub
mskich pseudohermafrodytw pozbawionych czonkw, albo pod wzgldem
przedwczesnego starzenia czy opnionego dojrzewania.
Dzi moemy wyobrazi sobie obszary na kuli ziemskiej, ktrych nie odwiedzilimy, na
podstawie filmw i telewizji. Moemy o nich czyta w ksikach. Dla wszystkich gwnych
jzykw wiata istniej angielskie sowniki, a w wikszoci wiosek, gdzie rozmawia si
jednym z lokalnych jzykw, s osoby rozumiejce jeden z gwnych jzykw wiata. Tak
na przykad jzykoznawcy z misji zbadali w cigu ostatnich dziesicioleci dosownie setki
jzykw Nowogwinejczykw i poudniowoamerykaskich Indian, a we wszystkich
nowogwinejskich wioskach, gdzie przebywaem, bez wzgldu na to, jak odlegych, niektrzy
ze spotykanych tam przeze mnie mieszkacw mwili albo po indonezyjsku, albo
neomelanezyjsku. Bariery jzykowe nie utrudniaj ju, jak wida, wiatowego przepywu
informacji. Prawie kada wioska na wiecie uzys
kaa przez to do bezporednie wyobraenie o zewntrznym wiecie i dostarczya wiatu w
miar bezporedniego pojcia o sobie.
W czasach przed pierwszymi spotkaniami ludzie nie mieli sposobu na poznanie
zewntrznego wiata ani nie mogli go sobie wyobrazi. Wiadomoci docieray poprzez dugi
acuch rnych jzykw, ze spadkiem dokadnoci przekazu przy kadym ogniwie (jak w
dziecinnej zabawie w guchy telefon, w ktrej jedno dziecko w kku szeptem przekazuje
wiadomo | nastpnemu, a to szepce do swojego ssiada, a do chwili, kiedy wiadomo
zostanie wyszeptana z powrotem pierwszemu dziecku, przy czym znaczenie jest zmienione
nie do poznania). W efekcie grale nowogwinejscy nie maj adnego pojcia o oceanie
(oddalonym o 160 km) ani o biaych ludziach, ktrzy wasali si po ich wybrzeach od setek
lat. Kiedy grale ci prbowali domyli si, po co biali mczyni, pierwsi, ktrzy si
pojawili, nosz spodnie i paski, jedna z teorii gosia, e ubir ten suy ukryciu
gigantycznego penisa, owinitego wok pasa. Niektrzy Dani wierzyli, e ssiadujcy z nimi
Nowogwinejczycy uj traw, a rce maj zronite na plecach.
Zwiadowcy, ktrych udziaem byy pierwsze spotkania, spowodowali uraz trudny do
wyobraenia dla nas, yjcych w nowoczesnym wiecie. Grale odkryci" przez Michaela
Leahy w latach trzydziestych, z ktrymi rozmawiano pidziesit lat pniej, nadal
doskonale pamitali, gdzie byli i co robili w momencie pierwszego spotkania. By moe,
najblisz paralel dla wspczesnych Europejczykw i Amerykanw jest wspomnienie
jednego czy dwch najwaniejszych wydarze politycznych z naszego ycia. Wikszo
Amerykanw w moim wieku przypomina sobie t chwil sidmego grudnia 1941 roku, kiedy
usyszeli o japoskim ataku na Pearl Harbor. Wiedzielimy od razu, e nasze ycie odmieni
si w nadchodzcych latach w rezultacie tej wiadomoci. Jednake nawet szok Pearl Harbor i
wojny, ktra si wtedy rozpocza, jest niczym w porwnaniu z szokiem, jakim byo
spotkanie pierw
szych zwiadowcw z nowogwinejskimi gralami. Tego dnia ich wiat odmieni si na
zawsze.
Zwiadowcy zrewolucjonizowali kultur materialn grali, przynoszc im stalowe siekiery
i zapaki, ktrych przewaga nad kamiennymi siekierkami i rozniecaniem ognia przez
pocieranie drewienek natychmiast staa si oczywista. Misjonarze i administracja rzdowa,
ktrzy przyszli za zwiadowcami, stumili zakorzenione praktyki kulturowe, takie jak
kanibalizm, wielo- estwo, homoseksualizm i wojny. Inne praktyki zostay spontanicznie
porzucone przez samych wspplemiecw na rzecz nowo poznanych obyczajw. Nastpia
jednak take rewolucja, ktra w jeszcze gbszy sposb zachwiaa porzdkiem wiata
nowogwinejskich grali. Ani oni sami, ani ich ssiedzi nie byli ju jedynymi ludmi, nie byo
te jednego sposobu ycia.
Ksika Boba Connolly i Robina Andersona, zatytuowana Pierwsze spotkania, opowiada
o owym wydarzeniu na wschodnich wyynach zgodnie z relacj Nowogwinejczykw i
biaych, ktrzy spotkali si tam jako dzieci lub doroli w latach trzydziestych. Przeraeni
grale brali biaych za powracajce duchy tak dugo, a wykopali i zbadali ich zakopane
odchody, dopki nie posali przeraonych modych dziewczt, aby poszy do ka z
intruzami, co wreszcie przekonao ich, e biali defekowali i byli mczyznami jak oni sami.
Leahy pisze w swoich pamitnikach, e grale strasznie cuchnli, a jednoczenie uwaali
zapach biaych za obcy i przeraajcy. Obsesja zota, jak by ogarnity Leahy, bya dla
grali rwnie dziwaczna, jak dla niego samego dziwaczna bya ich obsesja tego, co oni
uwaali za bogactwo i walut: muszelki. Podobna relacja z pierwszego spotkania w Wielkiej
Dolinie w roku 1938 czonkw plemienia Dani i uczestnikw ekspedycji Archbolda jest
dopiero do napisania przez tych, ktrzy doyli naszych dni.
Powiedziaem na pocztku, e wejcie Archbolda do Wielkiej Doliny byo nie tylko
przeomem dla plemienia Dani, ale
take czci przeomu w historii ludzkoci. Co to za rnica, e dawniej wszystkie grupy
ludzi yy we wzgldnej izolacji, oczekujc na pierwsze spotkanie, podczas gdy tylko
nieliczne takie grupy pozostay do dzisiaj? Odpowied moemy wywnioskowa poprzez
porwnanie tych obszarw wiata, gdzie izolacja zakoczya si dawno temu, z tymi, gdzie
izolacja przetrwaa do czasw wspczesnych. Moemy take zbada szybkie zmiany, ktre
nastpoway po znanych z historii pierwszych spotkaniach. Porwnania te sugeruj, e
kontakty midzy odlegymi ludami stopniowo zatary wikszo rnic kulturowych, ktre
narastay w cigu tysicy lat izolacji.
Wemy rozmaito sztuk piknych jako jeden z oczywistych przykadw. Style w
rzebie, muzyce i tacach dawniej rniy si znacznie midzy wioskami na Nowej Gwinei.
Wieniacy znad rzeki Sepik i z bagien Asmat wykonywali rzeby, ktre zyskay sobie
wiatow saw jako dziea na wysokim poziomie artystycznym. Jednake wieniacy
nowogwinejscy zostali zmuszeni lub nakonieni do porzucenia swoich tradycji artystycznych.
Kiedy w 1965 roku odwiedziem may, izolowany szczep 578 ludzi w Bomai, misjonarz, pod
ktrego kontrol znajdowa si jedyny sklep, wanie do tego stopnia zamci ludziom w
gowach, e spalili swoje dziea sztuki. Jeden poranek wystarczy, aby zniszczy dziea
stuleci jedynego w swoim rodzaju rozwoju kulturowego (pogaskie sztuczki", jak to uj
misjonarz). W czasie mojej pierwszej wizyty w odlegych wioskach Nowej Gwinei w roku
1964 suchaem bbnw, zrobionych z drewnianych kd, i tradycyjnych pieni; w czasie
moich wizyt w latach osiemdziesitych syszaem gitary, muzyk rockow i bateryjne
tranzystory". Kady, kto widzia rzeby Asmatw w nowojorskim Metropolitan Museum of
Art lub sysza drewniane bbny w antyfonalnym duecie granym z zapierajc dech w
piersiach szybkoci, doceni rozmiary tragedii z powodu zniszczenia sztuki w nastpstwie
pierwszych kontaktw.
Byy te masowe straty jzykowe. W Europie, na przykad,
jest obecnie tylko okoo pidziesiciu jzykw, w wikszoci nalecych do jednej rodziny
jzykowej (jzykw indoeu- ropejskich). Na Nowej Gwinei za, na powierzchni mniejszej
ni 1/10 powierzchni Europy i w populacji mniejszej ni 1/100 populacji europejskiej, jest
okoo tysica jzykw, wiele z nich niespokrewnionych z adnym innym jzykiem na Nowej
Gwinei czy gdziekolwiek indziej! Przecitnie kadym jzykiem nowogwinejskim mwi par
tysicy ludzi yjcych w promieniu kilkunastu kilometrw. Kiedy przemierzyem sto kilo-
metrw od Okapa do Karimui na wschodnich wyynach Nowej Gwinei, natknem si
kolejno na sze jzykw, poczwszy od For (jzyk z postpozycjami, jak w fiskim), a
skoczywszy na Tudawhe (jzyk o zmiennym akcencie tonicznym i nosowych
samogoskach, jak w chiskim).
Nowa Gwinea pokazuje jzykoznawcom, jaki by kiedy wiat, gdy kade izolowane
plemi miao swj jzyk - zanim rozwj rolnictwa doprowadzi do tego, e kilka grup
rozprzestrzenio si i rozpowszechnio swj jzyk na olbrzymich obszarach. Dopiero okoo
szeciu tysicy lat temu zacza si indo- europejska ekspansja, prowadzca do wyniszczenia
wszystkich wczeniejszych jzykw europejskich, z wyjtkiem baskijskiego. Ekspansja
ludw Bantu w cigu ostatnich paru tysicleci w podobny sposb zniszczya wikszo
innych jzykw Afryki tropikalnej i transsaharyjskiej, ekspansja austronezyjska za w
Indonezji i na Filipinach. W samym tylko Nowym wiecie setki jzykw Indian
amerykaskich przestay istnie w ostatnich stuleciach.
Moe jednak utrata jzykw jest rzecz dobr, bo przecie mniejsza liczba jzykw
oznacza atwiejsz komunikacj midzy ludmi na wiecie? Zapewne, ale pod innymi
wzgldami nie jest niczym dobrym. Jzyki rni si pod wzgldem struktury i sownictwa,
w sposobie wyraania przyczynowoci i uczu oraz osobistej odpowiedzialnoci, a zatem w
sposobie ksztatowania myli. Nie ma jednego najlepszego" jzyka do wszystkiego;
przeciwnie, rne jzyki mog
lepiej suy rnym celom. Mogo nie by przypadkiem, e Platon i Arystoteles pisali po
grecku, a Kant po niemiecku. I Partykuy gramatyczne tych dwch jzykw oraz atwo
tworzenia w nich sw zoonych mogy przyczyni si do tego, e stay si one jzykami
dominujcymi w zachodniej filozofii. Innym przykadem znanym tym wszystkim, ktrzy
uczyli si aciny - jest to, e w jzykach wysoce fleksyjnych (tych, Iw ktrych kocwki sw
wystarczaj do wskazania struktu- |ry zdania) mona uywa odmian sw dla
przekazywania niuansw niemoliwych do przekazania w jzyku angielskim. Porzdek sw
w jzyku angielskim jest mocno ograniczony, bo musi suy jako gwna wskazwka
struktury zdania. Jeeli angielski stanie si jzykiem wiata, to wcale nie dlatego, e jest
najlepszym jzykiem do dyplomacji.
Zakres praktyk kulturowych na Nowej Gwinei take przymiewa wszystko, co mona
spotka na analogicznych obszarach we wspczesnym wiecie, poniewa izolowane ple-
miona mogy przey eksperymenty spoeczne, ktre innym wydayby si zupenie nie do
przyjcia. Sposoby samookalecze i kanibalizmu rniy si w zalenoci od plemienia. W
okresie pierwszych spotka pewne plemiona chodziy nago, inne zakryway genitalia i
praktykoway skrajn pruderi seksualn, jeszcze inne (w tym Dani z Wielkiej Doliny)
bezwstydnie reklamoway swoje czonki i jdra za pomoc rozmaitych podprek. Sposoby
wychowywania dzieci wahay si od skrajnej permisywnoci (u ludzi For wcznie z
prawem dzieci do chwytania gorcych przedmiotw i parzenia si), poprzez karanie
niegrzecznego zachowania polegajce u Bahamw na nacieraniu twarzy dziecka parzc
pokrzyw, a do skrajnych represji, doprowadzajcych dzieci Kukukuku do samobjstw.
Mczyni Barua uprawiali zinstytucjonalizowan biseksua- lno, yjc z modymi
chopcami w wielkim, wsplnym domu, poza tym kady mczyzna mia osobny may dom
dla swojej ony, crek i nieletnich synw. Tudawhe natomiast mieli dwupitrowe domy, w
ktrych kobiety, mae dzieci, nie-
zamne dziewczta oraz winie mieszkay na niszym pitrze, mczyni za i nieonaci
chopcy mieszkali na wyszym pitrze, do ktrego prowadzia osobna drabina z parteru.
Nie narzekalibymy na kurczc si rnorodno kultur wspczesnego wiata, gdyby
chodzio tylko o samookaleczenia i samobjstwa dzieci. Ale spoeczestwa, ktrych praktyki
kulturowe stay si obecnie dominujce, wybrane zostay z powodu sukcesw
ekonomicznych i militarnych. Nie s to akurat te wartoci, ktre przynosz szczcie albo
przyczyniaj si do dugiego trwania ludzkoci. Nasz konsumpcjonizm i eksploatacja
rodowiska dobrze nam obecnie su, ale le wr na przyszo. Do cech spoeczestwa
amerykaskiego, uwaanych ju powszechnie za nieszczcie, zaliczane s: sposb
traktowania starych ludzi, zamt wrd modziey, naduywanie rodkw psychotropowych,
wielka nierwno. Odpowiedniki wszystkich tych grup problemw mona (lub mona byo,
zanim nastpiy pierwsze spotkania) znale wrd spoeczestw nowogwinejskich, ktre
maj duo lepsze rozwizania w kadej z tych kwestii.
Niestety, inne modele spoeczestw ludzkich gwatownie zanikaj i miny czasy, kiedy
ludzie mogli wyprbowywa nowe modele w izolacji. Z ca pewnoci nigdzie nie pozo-
stay nie spotkane jeszcze tak wielkie populacje, jak ta, na ktr natrafili zwiadowcy
Archbolda owego sierpniowego dnia 1938 roku. Kiedy pracowaem nad nowogwinejsk
rzek Rouf- faer w roku 1979, pobliscy misjonarze wanie znaleli plemi czterystu
koczownikw, ktrzy opowiadali o innej nie spotkanej jeszcze grupie o pi dni drogi w gr
rzeki. Mae grupy pojawiay si w odlegych rejonach Peru i Brazylii. Jednak w pewnym
momencie, w cigu ostatniej dekady dwudziestego wieku, moemy si spodziewa ostatniego
pierwszego spotkania i koca ostatniego eksperymentu z projektem spoeczestwa ludzkiego.
J Chocia to ostatnie pierwsze spotkanie nie bdzie oznaczao koca rnorodnoci kultur,
ktre w wikszoci wydaj si zdolne do przetrwania telewizji i podry, oznacza jednak z
pewnoci jej drastyczn redukcj. Tej straty naley aowa z powodw, ktre wyej wy
uszczy em. Ksenofobi mona byo tolerowa tylko tak dugo, jak dugo rodki zabijania si
nawzajem byy zbyt ograniczone, aby mogy doprowadzi do naszego upadku jako gatunku.
Kiedy staram si znale sposb, by bro nuklearna nie musiaa si koniecznie poczy z
naszymi ludobjczymi skonnociami i pobija rekordw ludobjstwa ustanowionych w
pierwszej poowie dwudziestego wieku, nasza coraz szybsza homogenizacja kulturowa jest
jedn z gwnych podstaw nadziei, jak potrafi dostrzec. Utrata rnorodnoci kulturowej
moe by cen, ktr musimy zapaci za przetrwanie.
Rozdzia 14
ZDOBYWCY Z PRZYPADKU
Niektre z najoczywistszych cech naszego codziennego ycia stanowi dla uczonych
najtrudniejsze zagadki. Kiedy rozejrze si wok w Stanach Zjednoczonych lub w Australii,
okazuje si, e przewaaj wrd nas ludzie pochodzenia europejskiego. Piset lat temu w
tych samych miejscach w Stanach Zjednoczonych kady czowiek bez wyjtku by
Indianinem amerykaskim, a w Australii - aborygenem (tubylcem australijskim). Dlaczego
tak si stao, e to Europejczykom przyszo zastpi wikszo tubylczych populacji Ameryki
Pnocnej i Australii, zamiast eby Indianie lub tubylcy australijscy zastpili wikszo
pierwotnych populacji europejskich?
Pytanie to moe zosta przeformuowane w taki sposb: dlaczego w staroytnoci tempo
rozwoju technologicznego i politycznego byo najszybsze w Eurazji, wolniejsze w obu
Amerykach (i w Afryce na poudnie od Sahary), a najwolniejsze w Australii? W 1492 roku,
na przykad, wikszo populacji w Eurazji uywaa narzdzi elaznych, znaa pismo i rolnic-
two, ya w wielkim, scentralizowanym pastwie oraz dysponowaa okrtami
przemierzajcymi oceany, bya ju na granicy uprzemysowienia. Ameryki znay rolnictwo,
utworzyy zaledwie par scentralizowanych pastw, posugiway si pismem - tylko w
jednym rejonie, ale nie miay adnych statkw penomorskich ani elaznych narzdzi;
technologicznie i politycznie pozostaway par tysicy lat za Eurazj. W Australii brakowao
rolnictwa, pisma, pastw i okrtw, panoway
wci warunki sprzed pierwszych spotka, w uyciu byy kamienne narzdzia podobne do
tych, ktrych uywano ponad dziesi tysicy lat wczeniej w Eurazji. To wanie owe tech-
nologiczne i polityczne rnice - a nie rnice biologiczne, jakie decyduj o wyniku
konkurencji midzy populacjami zwierzcymi - pozwoliy Europejczykom rozprzestrzeni
si na inne kontynenty.
Dziewitnastowieczni Europejczycy mieli prost, rasistowsk odpowied na takie
pytania. Doszli do wniosku, e jako pierwsi osignli taki poziom kultury, poniewa s z
przyrodzenia inteligentniejsi i dlatego wanie w sposb oczywisty przeznaczeni do podboju,
wypdzania lub zabijania pod- ludzi". Kopot z t odpowiedzi polega nie tylko na tym, e
jest odraajca i arogancka, ale rwnie bdna. Oczywicie, ludzie rni si kolosalnie
zdobyt wiedz w zalenoci od warunkw, w jakich dorastali. Jednake, pomimo wielkich
stara, nie znaleziono adnego przekonujcego dowodu na to, e istniej genetyczne rnice
w zdolnociach umysowych midzy ludmi rnych ras.
Ze wzgldu na dziedzictwo owych rasistowskich wyjanie problem rnic w poziomie
cywilizacji midzy ludmi cigle trci rasizmem. S jednak oczywiste powody, dla ktrych
zagadnienie to wymaga waciwego wyjanienia. Owe rnice technologiczne przez ostatnie
piset lat prowadziy do wielkich tragedii, a ich dziedzictwo w postaci kolonializmu i pod-
bojw cigle z przemon si ksztatuje nasz dzisiejszy wiat. Dopki nie bdziemy potrafili
przekonujco przedstawi alternatywnego wyjanienia, podejrzenie, e rasistowskie teorie
genetyczne mog by suszne, bdzie si utrzymywao.
W tym rozdziale postaram si wykaza, e midzykontynen- talne rnice w poziomie
cywilizacji powstay na skutek oddziaywania warunkw geograficznych na rozwj naszych
znamion kulturowych, nie s za przejawem rnic genetycznych midzy ludmi.
Kontynenty rniy si zasobami, od ktrych zalea rozwj cywilizacji, szczeglnie
wystpowaniem ga
tunkw dzikich zwierzt i rolin zdatnych do udomowienia. Kontynenty rniy si te pod
wzgldem atwoci, z jak udomowione zwierzta mogy si rozprzestrzenia. Jeszcze dzisiaj
Amerykanie i Europejczycy maj bolesn wiadomo tego, e miejsca tak odlege
geograficznie jak Zatoka Perska albo Przesmyk Panamski maj wpyw na nasze ycie. Ale
geografia i biogeografia przez setki tysicy lat ksztatoway ludzkie ycie jeszcze bardziej
zasadniczo.
Dlaczego tak podkrelam znaczenie gatunkw rolin i zwierzt? Jak zauway biolog J.
B. S. Haldane: Cywilizacja opiera si nie tylko na ludziach, ale na rolinach i zwierztach."
Rolnictwo i hodowla, chocia przyniosy take szkody, o czym bya mowa w rozdziale 10,
pozwoliy przecie wyywi o wiele wicej ludzi na kilometr kwadratowy ldu, ni mogoby
ich wyy z naturalnego pokarmu dostpnego na takim samym obszarze. Nadajcy si do
magazynowania nadmiar ywnoci wyprodukowanej przez niektrych ludzi pozwala innym
na to, by zajmowali si wytopem metali, rzemiosem, pisaniem - a take penili sub w
zawodowym, zacinym wojsku. Zwierzta domowe dostarczay nie tylko misa i mleka dla
wyywienia ludzi, ale take weny i skr na odzie, siy do transportu ludzi i towarw oraz do
cignicia pugw i wozw, a przez to przyczyniay si do wzrostu produkcji rolniczej
znacznie powyej poziomu, jaki mona byo osign tylko za pomoc mini ludzkich.
W rezultacie wiatowa populacja wzrosa z mniej wicej dziesiciu milionw ludzi okoo
10000 roku przed Chrystusem, kiedy bylimy jeszcze owcami-zbieraczami, do ponad piciu
miliardw obecnie. Due zagszczenie populacji stanowio warunek wstpny powstania
scentralizowanych pastw. Sprzyjao take rozwojowi chorb zakanych, przeciw ktrym
populacje zagroone zdoay pniej rozwin pewn odporno, chocia nie wszystkim si
to udao. Czynniki te decydoway o tym, kto kogo kolonizowa i podbija. Podbj Ameryki i
Australii Europejczycy zawdziczali nie temu, e ich geny
byy lepsze, ale temu, e mieli bardziej zjadliwe zarazki (zwaszcza zarazki ospy), mieli
lepiej rozwinit technik (w tym bro i okrty), umiejtno pisemnego zapisu informacji
oraz polityczn organizacj - wszystko to ostatecznie wywodzio si z geograficznych rnic
midzy kontynentami.
Zacznijmy od rnic midzy zwierztami domowymi. Okoo 4000 roku przed
Chrystusem zachodnia Eurazja miaa ju swoj wielk pitk" gatunkw trzody domowej,
ktre i obecnie dominuj: owce, kozy, winie, krowy i konie. Wschodni Azjaci udomowili
dalsze cztery gatunki byda, ktre lokalnie zastpuj krowy: jaki, bawoy, gaury i bantengi.
Jak ju wspomniano, zwierzta te dostarczay poywienia, siy pocigowej i odziey, konie
za miay poza tym nieocenion warto militarn. (A do dziewitnastego wieku peniy
funkcj czogw, transporterw i bojowych pojazdw terenowych.) Dlaczego Indianie
amerykascy nie odnieli podobnych korzyci udoma- wiajc rodzime, amerykaskie gatunki
zwierzt: owc grsk, koza grskiego, pekari, bizona czy tapira? Dlaczego Indianie nie
dosiedli tapirw, a tubylcy australijscy - kangurw, i nie najechali ani nie sterroryzowali
Eurazji?
Okazuje si, e nawet dzi moliwe jest udomowienie tylko malekiego uamka wszystkich
gatunkw ssakw. Staje si to jasne, kiedy przyjrzymy si nieudanym prbom. Niezliczone
gatunki osigny niezbdny pierwszy stopie udomowienia, to znaczy byy przetrzymywane
w niewoli jako oswojone maskotki. We wsiach nowogwinejskich stale spotykaem oswojone
oposy i kangury, a we wsiach Indian amazoskich widywaem oswojone mapy i asice.
Staroytni Egipcjanie oswajali gaze- le, antylopy, urawie, a nawet hieny, a by moe - take
i yrafy. Rzymian przeraay oswojone sonie afrykaskie, z ktrymi Hannibal przekroczy
Alpy (a nie byy to sonie azjatyckie, gatunek oswojony, ktry dzi ogldamy w cyrkach).
Jednak te wszystkie prby udomowienia si nie powiody.
Udomowienie wymaga nie tylko chwytania pojedynczych dzikich zwierzt i oswojenia, ale
take nakonienia ich do rozrodu w niewoli oraz modyfikowania przez dobr, aby stay si
bardziej uyteczne. Od czasu udomowienia koni okoo 4000 roku przed Chrystusem oraz
reniferw par tysicy lat pniej adnego innego duego europejskiego ssaka nie dodano do
listy udanych domestykacji. A zatem te kilka wspczesnych gatunkw zwierzt domowych
zostao szybko wyowione spord tysicy innych prb, ktre si nie powiody.
Dlaczego prby udomowienia zwierzt w wikszoci zawiody? Okazuje si, e dzikie
zwierzta musiay mie cay zestaw niezwykych cech, aby udomowienie si powiodo.
Przede wszystkim musia to by gatunek spoeczny, yjcy w stadach. Podporzdkowane
osobniki w stadzie maj instynktowne, subordynowane sposoby zachowa, ktre wykazuj w
stosunku do osobnikw dominujcych, a ktre mog przenie na ludzi. Azjatyckie muflony
(przodkowie owcy domowej) maj takie zachowania, ale pnocnoamerykaskie owce
wielkorogie - nie; jest to rnica decydujca, ktra uniemoliwia Indianom ich
udomowienie. Z wyjtkiem kotw i fretek, nie udomowiono adnych samotnych,
terytorialnych gatunkw.
Po drugie, gatunki takie jak gazele oraz wiele jeleni i antylop, ktre na kad oznak
niebezpieczestwa natychmiast podejmuj ucieczk, okazuj si zbyt nerwowe, aby mona
byo je poskromi. Szczeglnie uderzajce jest niepowodzenie w udomowieniu jeleni,
poniewa niewiele jest innych gatunkw dzikich zwierzt, z ktrymi czowiek byby rwnie
blisko zwizany przez dziesitki tysicy lat. Chocia na jelenie zawsze intensywnie polowano
i czsto je oswajano, spord czterdziestu jeden gatunkw jeleniowatych wiata jednego tyl-
ko renifera udao si skutecznie udomowi. Zachowania terytorialne, odruch ucieczki, albo
jedno i drugie, wyeliminoway pozostae czterdzieci gatunkw jako kandydatw. Tylko reni-
fer przejawia niezbdn tolerancyjno wobec natrtw,
a take charakteryzowa si stadnym, nie za terytorialnym sposobem ycia.
Wreszcie o czym, ku swojemu rozczarowaniu, przekonuj si czsto ogrody
zoologiczne - zwierzta w niewoli, nawet ulege i zdrowe, nie chc si rozmnaa w
klatkach. Nikt by nie mia ochoty wdawa si w dugotrwae zaloty i kopulowa bdc
podgldanym przez obcych; wiele zwierzt te na to nie ma ochoty. Niemono nakonienia
ich do rozrodu w niewoli unicestwiaa uporczywe prby udomowienia niektrych poten-
cjalnie bardzo poytecznych zwierzt. Na przykad najdelikatniejsz wen na wiecie daje
wikunia, may gatunek z rodziny wielbdowatych, yjcy w Andach. Ale ani Inkowie, ani
wspczeni farmerzy nie zdoali jej nigdy udomowi, wic wen mona pozyskiwa tylko
od schwytanych dzikich wiku- nii. Czstokro wadcy - zarwno staroytni krlowie asyryjs-
cy, jak i dziewitnastowieczni maharadowie indyjscy - trzymali do polowa oswojone
gepardy, najszybsze zwierzta ldowe. Ale kadego ksicego geparda trzeba schwyta oso-
bno, nawet ogrodom zoologicznym udao si je rozmnoy dopiero w roku 1960.
Wszystko to razem pozwala zrozumie, dlaczego Eurazja tom udao si udomowi
wielk pitk", a nie inne blisko spokrewnione gatunki, oraz dlaczego Indianie amerykascy
nie udomowili bizonw, pekari, tapirw ani owiec i kozw grskich. Szczeglnie ciekawa
jest militarna warto koni, ktra uwidacznia, e niewielkie z pozoru rnice czyni jeden
gatunek niezwykle cennym, a inny - bezuytecznym. Konie nale do rzdu ssakw
Perissodactyla, w skad ktrego wchodz ssaki kopytne o nieparzystej liczbie palcw: konie,
tapiry oraz nosoroce. Z siedemnastu yjcych gatunkw nieparzystokopyt- nych nigdy nie
udomowiono adnego z czterech gatunkw tapirw i piciu gatunkw nosorocw ani te
piciu spord omiu gatunkw dzikich koni. Afrykanie lub Indianie, gdyby dosiadali
nosorocw lub tapirw, mogliby stratowa wszystkich europejskich najedcw, ale nigdy
do tego nie doszo.
Szsty krewniak dzikich koni, dziki osio z Afryki, da pocztek domowym osiokom,
ktre okazay si znakomite jako zwierzta juczne, ale bezuyteczne jako rumaki bojowe.
Sidmy krewniak dzikich koni, zachodnioazjatycki onager, uywany by do cignicia
wozw przez parset lat po roku 3000 przed Chrystusem. Jednake we wszystkich opiniach
na temat onagra jego paskudne usposobienie okrelaj takie wyrazy, jak: zoliwy",
popdliwy", nieopanowany", nieprzystpny" oraz krnbrny w sposb wrodzony".
Wredn besti musiano trzyma w kagacu, eby nie pogryza swoich opiekunw. Kiedy
udomowione konie dotary na rodkowy Wschd okoo roku 2300 przed Chrystusem, onagry
wyldoway na mietniku nieudanych domestykacji.
Konie zrewolucjonizoway rzemioso wojenne w sposb, w jaki nie dokonay tego ani
wielbdy, ani nawet sonie. Wkrtce po udomowieniu koni pasterze mwicy jzykami
indoeuropejskimi mogli rozpocz ekspansj, ktra ostatecznie narzucia ich jzyki
wikszoci wiata. Par tysicy lat pniej, zaprzgnite do rydwanw bojowych, konie stay
si niepowstrzymanymi czogami w staroytnych wojnach. Po wynalezieniu siode i
strzemion - umoliwiy Hunowi Attyli zdewastowanie cesarstwa rzymskiego, Czyngis-
chanowi podbicie imperium od Rusi po Chiny oraz powstanie militarystycznych krlestw w
Afryce. Cortesowi i Pizarro, ktrzy prowadzili zaledwie po paruset Hiszpanw, pardziesit
koni pomogo pokona dwa najliczniejsze i najbardziej rozwinite pastwa Nowego wiata:
Inkw i Aztekw. Wraz z bezskutecznymi szarami polskiej kawalerii przeciwko armii
najedcw hitlerowskich we wrzeniu 1939 roku ko to najbardziej wszechstronnie
cenione zwierz domowe - po szeciu tysicach lat ostatecznie straci swe militarne
znaczenie.
Paradoksalnie, krewniacy koni, ktrych dosiadali Corts i Pizarro, pierwotnie pochodzili
z Nowego wiata. Gdyby konie te przeyy, Montezuma i Atahualpa mogliby zmiady
konkwistadorw szarami wasnej kawalerii. Jednake okrutnym zrzdzeniem losu
amerykaskie konie wymary dugo
przedtem, wraz z 80 czy 90 procentami innych duych ssakw obu Ameryk i Australii.
Wydarzyo si to mniej wicej w tym samym czasie, kiedy pierwsi osadnicy przodkowie
wspczesnych Indian i tubylcw australijskich - dotarli do tych kontynentw. Amerykanie
stracili nie tylko swoje konie, lecz take inne gatunki, potencjalnie nadajce si do
udomowienia, jak wielbdy olbrzymie, naziemne leniwce oraz sonie. Australia i Ameryka
Pnocna pozostay ostatecznie bez adnego udomowionego gatunku zwierzcia, chyba e
psy indiaskie pochodziy od pnocnoamerykaskich wilkw. Ameryce Poudniowej
pozostay tylko winka morska (bdca poywieniem), alpaca (dla weny) i lama (jako
zwierz juczne, ale za mae, aby udwign jedca).
W rezultacie zwierzta domowe nie przyczyniy si do zaspokojenia zapotrzebowania na
biako tubylcw australijskich i amerykaskich, z wyjtkiem mieszkacw Andw, ale i
przez nich wykorzystywane byy w znacznie mniejszym stopniu ni w Starym wiecie.
aden ssak pochodzcy z Ameryki lub Australii nigdy nie cign puga, wozu albo rydwanu
bojowego, nie dawa mleka ani nie nosi jedca. Cywilizacje Nowego wiata kutykay,
zdane tylko na si mini ludzkich, natomiast w Starym wiecie gnay, napdzane si
mini zwierzt, wiatru i wody.
Naukowcy wci si spieraj, czy prehistoryczne wymarcie wikszoci amerykaskich i
australijskich wielkich ssakw byo spowodowane czynnikami klimatycznymi, czy te moe
wytpili je osobicie pierwsi ludzie, ktrzy si tam osiedlili. Niezalenie od tego, co byo
przyczyn tych wymiera, fakt, e one nastpiy, waciwie dawa gwarancj, e potomkowie
tych pierwszych osadnikw dziesi tysicy lat pniej padn ofiar podboju przez ludzi z
Eurazji i Afryki, kontynentw, na ktrych zachowaa si wikszo gatunkw duych
ssakw.
Czy podobne argumenty stosuj si te do rolin? Pewne paralele nasuwaj si
natychmiast. Jak spord zwierzt, tak
i spord rolin tylko niewielki procent wszystkich gatunkw okaza si zdatny do
udomowienia. Na przykad gatunki rolin, ktrych pojedyncze obojnacze osobniki mog si
same zapyla (jak zboa), zostay udomowione wczeniej i atwiej ni gatunki o zapylaniu
krzyowym (jak ry). Powodem jest to, e gatunki samopylne atwiej poddawa selekcji, po
czym utrzymuj si jako czyste linie, bo nie krzyuj si ustawicznie z dzikimi krewniakami.
A oto inny przykad: chocia odzie wielu gatunkw dbw stanowiy jedno z gwnych
rde poywienia w prehistorycznej Europie i Ameryce Pnocnej, adnego dbu nigdy nie
udomowiono - pewnie dlatego, e wiewirki znacznie lepiej ni ludzie potrafiy
selekcjonowa i sadzi odzie. Na kad udomowion rolin, ktrej do dzi uywamy,
przypada wiele innych, ktre dawniej prbowano udomowi, po czym te prby zarzucono.
(Kto ze wspczesnych Amerykanw jad kiedy iv, rolin udomowion przez Indian okoo
2000 roku przed Chrystusem na terenach dzisiejszych wschodnich Stanw Zjednoczonych?)
Rozwaania takie pomagaj wytumaczy powolne tempo rozwoju techniki ludw w
Australii. Wzgldne ubstwo liczby gatunkw rolin nadajcych si do udomowienia na tym
kontynencie, podobnie jak odpowiednich dzikich zwierzt, niewtpliwie przyczynio si do
niepowodzenia aborygenw w rozwiniciu rolnictwa. Jednak nie jest wcale oczywiste,
dlaczego rolnictwo na terenie obu Ameryk pozostawao w tyle za rolnictwem w Starym
wiecie. W kocu wiele gatunkw rolin, obecnie o wiatowym znaczeniu, udomowiono w
Nowym wiecie: kukurydz, ziemniaki, pomidory, dynie - by wymieni tylko kilka.
Wyjanienie tej zagadki wymaga bliszego przyjrzenia si kukurydzy, najwaniejszej
uprawie Nowego wiata.
Kukurydza jest zboem, to znaczy traw o jadalnych, mczystych nasionach, jak
jczmie czy pszenica. Zboa nadal dostarczaj najwicej kalorii spoywanych przez rodzaj
ludzki. Chocia wszystkie cywilizacje uzalenione byy od zb, to przecie w rnych
cywilizacjach udomowione byy rne
zboa, na przykad pszenica, jczmie, owies i ry na Bliskim Wschodzie i w Europie;
ry, wonica ber i proso w Chinach i poudniowej Azji; sorgo, proso perowe i karakan
(manneczka kowata) w Afryce na poudnie od Sahary; ale w Nowym wiecie udomowiono
tylko kukurydz. Wkrtce po tym, jak Kolumb odkry Ameryk, kukurydza zostaa
przywieziona do Europy i rozprzestrzenia si po caym wiecie, tak e obecnie pod
wzgldem wiatowej powierzchni zasieww wyprzedza wszystkie inne uprawy, oprcz
pszenicy. Dlaczego wic kukurydza nie umoliwia indiaskim cywilizacjom tak szybkiego
rozwoju, jaki by udziaem karmicych si pszenic i innym zboem cywilizacji Starego
wiata?
Okazuje si, e kukurydza sprawiaa znacznie wicej kopotw przy udomowieniu i
uprawie, dajc gorszy produkt. Sowa te uzna za zaczepk kady, kto - jak ja - przepada za
gorcym kaczanem ugotowanej kukurydzy z masekiem. Przez cae dziecistwo
wyczekiwaem pnego lata, tej pory roku, gdy stawao si obok ulicznych straganw, aby
wybra najpikniejsze, wiee kaczany. Kukurydza jest dzi najwaniejsz upraw w Stanach
Zjednoczonych, a warto jej produkcji siga 22 miliardw dolarw w USA i 50 miliardw w
reszcie wiata. Ale zanim oskarycie mnie o pomwienie, pozwlcie, prosz, e wyjani, na
czym polegaj rnice midzy kukurydz a innymi zboami.
Stary wiat ma kilkanacie dzikich traw, ktre atwo mona byo udomowi i uprawia.
Ich wielkie nasiona, korzystne w silnie sezonowym klimacie Bliskiego Wschodu, miay
warto oczywist dla pocztkujcych rolnikw. Mona je byo atwo i szybko kosi za
pomoc sierpa, atwo mle, atwo przygotowa do gotowania, atwo sia. Inn, subtelniejsz
rnic zauway botanik z University of Wisconsin, Hugh Iltis: nie musielimy nawet sami
wpa na to, e mona je magazynowa, poniewa dzikie gryzonie bliskowschodnie od
dawna robiy zapasy - nawet do trzydziestu kilogramw nasion tych dzikich traw.
Zboa Starego wiata byy wysoko produktywne ju w stanie dzikim. Mona zebra
prawie 800 kilogramw ziarna z hektara dzikiej pszenicy rosncej na wzgrzach Bliskiego
Wschodu. W cigu paru tygodni rodzina moe zebra do, aby si wyywi przez cay rok.
Std te nawet przed udomowieniem pszenicy i jczmienia w Palestynie byy wioski, wy-
naleziono tam nawet sierp, modzierz i spichlerze; wioski te utrzymyway si z wci jeszcze
dzikich zb.
Udomowienie pszenicy i jczmienia nie byo dokonaniem wiadomym. Nie byo tak, e
oto jacy owcy-zbieracze siedli sobie pewnego dnia, ponarzekali na wytpienie grubej zwie-
rzyny, podyskutowali o tym, ktry gatunek dzikiej roliny nadawaby si najlepiej, po czym
posadzili nasiona tej roliny i tym samym od nastpnego roku stali si rolnikami. Przeciwnie,
proces, ktry nazywamy udomowieniem rolin - zmiany dzikich rolin na skutek uprawy -
by niezamierzonym skutkiem, produktem ubocznym tego, e ludzie woleli jedne dzikie
roliny od innych, a przez to przypadkowo rozsiewali nasiona tych ulubionych. W przypadku
dzikich zb ludzie oczywicie woleli zbiera te, ktre miay due nasiona, ktrych nasiona
atwo mona byo wyuska z oson, oraz te, ktre miay mocne, nie rozpadajce si dba,
utrzymujce wszystkie nasiona razem. Wystarczyo zaledwie par mutacji, wspartych przez
niewiadomy dobr dokonywany przez ludzi, aby wytworzy odmiany zb o duych
ziarnach i nie osypujcych si kosach, ktre uwaamy raczej za udomowione ni za dzikie.
Takie zmiany zaczynaj ju wykazywa szcztki pszenicy i jczmienia pochodzce
sprzed okoo 8000 lat pized Chrystusem, z wykopalisk archeologicznych w wioskach
staroytnego Bliskiego Wschodu. Wyhodowanie pszenicy zwyczajnej i innych
udomowionych odmian oraz zamierzony siew nastpiy wkrtce. Stopniowo na stanowiskach
archeologicznych znajduje si coraz mniej szcztkw pokarmw dzikiego pochodzenia.
Okoo 6000 lat przed Chrystusem pielgnacja upraw zostaa na Bliskim Wschodzie
poczona z hodowl
trzody, stworzony zosta kompletny system produkcji ywnoci. Na dobre czy ze, ludzie
przestali by owcami-zbiera- I czarni, a zostali rolnikami i hodowcami, wkroczyli na drog
do cywilizacji.
|Porwnajmy teraz ten wzgldnie prostoliniowy rozwj Starego wiata z tym, co wydarzyo
si w Nowym wiecie. Poniewa te czci obu Ameryk, gdzie zapocztkowane zostao rol-
nictwo, nie miay sezonowego klimatu, jaki panuje na Bliskim Wschodzie, brakowao te
traw o wielkich nasionach, ktre byyby wysoko produktywne nawet w stanie dzikim.
Indianie pnocnoamerykascy i meksykascy zaczli udomawia trzy gatunki traw o maych
nasionach: traw majow", jczmie karowaty i dzikie proso, ale porzucono je z nadejciem
kukurydzy, a potem europejskich zb. Natomiast przodkiem kukurydzy bya dzika
meksykaska trawa, ktrej korzystn cech stanowiy due nasiona, ale pod innymi
wzgldami trudno j byo uzna za obiecujc rolin jadaln: bylina zwana teosinte.
Kosy teosinte wygldaj tak odmiennie od kaczanw kukurydzy, e do niedawna
naukowcy spierali si o rzeczywiste znaczenie teosinte dla ustalenia pochodzenia kukurydzy,
a i teraz niektrzy uczeni pozostaj nie przekonani. adna inna rolina uprawna nie przesza
tak drastycznych zmian w czasie udomowienia jak teosinte. Ma ona w kosie tylko sze do
dwunastu ziaren, ktre s w dodatku niejadalne, poniewa okrywa je twarda jak kamie
osona. Mona u dba teosinte jak trzcin cukrow i meksykascy chopi nadal to robi.
Ale nikt dzisiaj nie uywa jej nasion, a nie ma rwnie wskazwek, e uywano ich w
prehistorii.
Hugh Iltis zidentyfikowa przeomowy etap w procesie przemiany teosinte w rolin
poyteczn: trwaa zmiana pci! U teosinte boczne odgazienia kocz si kitkami,
zoonymi z kwiatw mskich. U kukurydzy kocz si one organami eskimi - kosami.
Chocia wyglda na zasadnicz rnic, w rzeczywistoci jest to prosta zmiana sterowana
hormonalnie, ktr moe nawet zapocztkowa grzyb, wirus albo zmiana klimatu. Kiedy
kwiaty w kitce raz zmieni pe na esk,
zaczynaj wytwarza jadalne, nagie nasiona, atwo mogce zwrci na siebie uwag
godnego owcy-zbieracza. rodkowe odgazienie kitki stao si nastpnie zawizkiem
kaczana. Wczesne stanowiska archeologiczne w Meksyku zawieray szcztki malekich
koskw, dugich ledwie na cztery centymetry, podobnych do malekich kaczanw naszej
odmiany kukurydzy Tomcio Paluch".
Wraz z t nag zmian pci teosinte (inaczej kukurydza) znalaza si wreszcie na drodze
do udomowienia. Jednake, inaczej ni w przypadku zb z Bliskiego Wschodu, trzeba byo
jeszcze tysicy lat rozwoju, zanim powstay wysoko wydajne odmiany kukurydzy, mogce
utrzyma wioski i miasta. Ostateczny produkt cigle jeszcze trudniejszy by do zagospo-
darowania dla rolnikw indiaskich ni zboa dla rolnikw Starego wiata. Kaczany
kukurydzy trzeba byo zbiera pojedynczo, rcznie, a nie masowo, sierpem; kaczany trzeba
byo uska; ziarna same nie wypaday, lecz trzeba je byo wydubywa lub wybija; a siew
kukurydzy polega na sadzeniu pojedynczych ziaren, a nie masowym rozrzucaniu. Wynik za
cigle by pokarmowo uboszy od zb Starego wiata: nisza zawarto biaka, brak
wanych odywczo aminokwasw, niedobr witaminy PP (niacyny; powoduje to chorob
zwan pelagr) oraz konieczno zaprawiania ziaren ugiem, aby czciowo zapobiec tym
niedoborom.
Mwic krtko, potencjaln warto cech tej najwaniejszej roliny uprawnej Nowego
wiata znacznie trudniej byo rozpozna u jej dzikiego przodka, trudniej rozwin przez
udomowienie i trudniej wydoby nawet po udomowieniu. Opnienie rozwoju cywilizacji
Nowego wiata, w stosunku do Starego, mogo by w znacznej mierze spowodowane
szczeglnymi waciwociami jednej roliny.
Dotychczas omawiaem rol biogeografii w dostarczeniu miejscowych gatunkw
zwierzt i rolin podatnych na udomo
wienie. Ale jest jeszcze inna wana rola geografii, ktra wymaga omwienia. Kada
cywilizacja uzaleniona jest nie tylko od wasnych rolin jadalnych, udomowionych na
miejscu, ale take od innych rolin jadalnych, ktre przybyy po udomowieniu ich gdzie
indziej. Dominujca w Nowym wiecie o pnocpoudnie utrudniaa takie
rozprzestrzenianie si rolin jadalnych; dominujca w Starym wiecie o wschd-zachd j
uatwiaa (patrz rys. 6).
Rozprzestrzenianie si rolin wydaje nam si dzisiaj tak oczywiste, e rzadko
zastanawiamy si nad tym, skd ktre pokarmy pochodz. Typowy posiek Amerykanina lub
Europejczyka moe si dzisiaj skada z kurczcia (pochodzcego z poudniowo-wschodniej
Azji) z kukurydz (z Meksyku), lub ziemniakami (z poudniowych Andw), przyprawionego
pieprzem (z Indii), z dodatkiem kawaka chleba (z bliskowschodniej pszenicy) z masem (od
bliskowschodniej krowy), popitego filiank kawy (z Etiopii). Ale to rozproszenie
uytkowych rolin i zwierzt nie zaczo si dopiero w czasach nowoytnych; tak dzieje si
od tysicy lat.
Roliny i zwierzta rozprzestrzeniaj si szybko i atwo w obrbie strefy klimatycznej, do
ktrej s przystosowane. Na to, by rozprzestrzeni si poza t stref, musz rozwin nowe
odmiany, o innej tolerancji klimatycznej. Jedno spojrzenie na map Starego wiata na
rysunku 6 wystarczy, by przekona si, e gatunki mogy tam przebywa dalekie odlegoci,
nie natrafiajc na zmiany klimatu. Wiele takich przesuni okazao si niezwykle wane dla
zapocztkowania rolnictwa czy hodowli na nowych obszarach lub te wzbogacania go na
starych. Gatunki przemieszczay si midzy Chinami, Indiami, Bliskim Wschodem i Europ
nawet nie opuszczajc umiarkowanych stref pnocnej pkuli. Paradoksalnie, amerykaska
pie patriotyczna Pikna Ameryka przywouje obraz pnocnoamerykaskich
bursztynowych anw zb pod szerokim niebem. W rzeczywistoci najprzestronniejsze
nieba na pnocnej pkuli s w Starym wiecie, gdzie bursztynowe any
Osie Starego i Nowego wiata
pokrewnych zb cign si przez dziesi tysicy kilometrw, od kanau La Manche po
Morze Chiskie.
Staroytni Rzymianie uprawiali ju pszenic i jczmie z Bliskiego Wschodu,
brzoskwinie i owoce cytrusowe z Chin, ogrki i sezam z Indii oraz konopie i cebul z Azji
rodkowej, wraz z owsem i makiem pochodzcych z Europy. Konie, ktre rozprzestrzeniy
si z Bliskiego Wschodu do Afryki Zachodniej, zrewolucjonizoway tam taktyk wojskow,
owce za i bydo rozprzestrzeniajce si z wyyn Afryki Wschodniej zapocztkoway
hodowl u poudniowoafrykaskich Hoten- totw, ktrzy nie mieli miejscowych zwierzt
domowych. Afrykaskie sorgo i bawena dotary do Indii okoo 2000 lat przed Chrystusem,
banany za i jam z tropikalnej poudniowo- - wschodniej Azji przekroczyy Ocean Indyjski,
wzbogacajc rolnictwo w Afryce tropikalnej.
Jednake w Nowym wiecie umiarkowana strefa Ameryki Pnocnej jest oddzielona od
strefy umiarkowanej Andw i poudniowej czci Ameryki Poudniowej tysicami kilo-
metrw tropikw, w ktrych gatunki strefy umiarkowanej nie
Staraem si wic dowie, e rnice w szybkoci rozwoju cywilizacji midzy
kontynentami nie byy ani przypadkowe, ani nie spowodowali ich pojedynczy geniusze. Nie
wytworzyy
mog przey. W rezultacie lama, alpaka i winka morska z Andw w prehistorycznych
czasach nigdy nie przedostay si
|do Ameryki Pnocnej ani nawet do Meksyku; obszary te nadal
pozostaway bez jakichkolwiek zwierzt domowych, mog. cych dwiga ciary czy
dostarcza weny lub misa (jeeli nie liczy jadalnych psw, tuczonych kukurydz).
Ziemniaki take nie zdoay rozprzestrzeni si z Andw do Meksyku i Ameryki Pnocnej,
sonecznik za nigdy nie przedosta si z Ameryki Pnocnej w rejon Andw. Jak si wydaje,
wiele upraw, ktre w czasach prehistorycznych wystpoway zarwno w Ameryce Pnocnej,
jak i Poudniowej, w rzeczywistoci na obu kontynentach stanowiy rne odmiany albo
nawet rne gatunki. Wskazuje to, e na obydwu obszarach zostay udomowione niezalenie.
Tak byo zdaje si z bawen, fasol limensk, pieprzem chili i tytoniem. Kukurydza
rozprzestrzenia si z Meksyku do obu Ameryk, ale najwyraniej nie byo to atwe, pewnie
dlatego, e trzeba byo czasu na rozwj odmian dostosowanych do innych szerokoci
geograficznych. Dopiero okoo roku 900 naszej ery - tysic lat po pojawieniu si kukurydzy
w Meksyku staa si ona podstaw poywienia w dolinie Missisipi, w ten sposb
zapocztkowujc spniony rozwj tajemniczej cywilizacji Budowniczych Kopcw na
amerykaskim rodkowym Zachodzie.
Gdyby Stary i Nowy wiat obrci wok osi o dziewidziesit stopni,
rozprzestrzenianie upraw i zwierzt domowych byoby wolniejsze w Starym wiecie, a
szybsze w Nowym wiecie. Tempa rozwoju cywilizacji rniyby si odpowiednio do tego.
Kto wie, czy rnica ta nie wystarczyaby Montezumie i Atahualpie, aby dokonali inwai
Europy, chocia nie mieli koni?
si one na skutek biologicznych rnic, jakie okrelaj wyniki konkurencji midzy
populacjami zwierzt - na przykad przez to, e pewne populacje mog szybciej ni inne
biega lub wydajniej trawi pokarm. Nie by to te wynik przecitnej rnicy midzy caymi
ludami pod wzgldem wynalazczoci; w kadym razie nie ma na to adnych dowodw.
Rnice te byy natomiast zdeterminowane wpywem biogeografii na rozwj kulturowy.
Gdyby Europa i Australia zamieniy si swoimi populacjami ludzkimi dwanacie tysicy lat
temu, to wanie tubylcy australijscy, przeniesieni do Europy, w kocu dokonaliby inwazji
Ameryki i Australii.
Geografia ustanowia podstawowe reguy ewolucji zarwno biologicznej, jak kulturowej
wszystkich gatunkw, w tym rwnie naszego. Rola geografii w okrelaniu naszej wspcze-
snej historii politycznej jest jeszcze bardziej oczywista ni jej rola w ustalaniu tempa, z jakim
udomowialimy roliny i zwierzta. Patrzc z tej perspektywy, moemy si ubawi czytajc,
e poowa dzieci szkolnych w Ameryce nie wie, gdzie jest Panama; jest znacznie mniej
zabawne, kiedy politycy wykazuj podobn ignorancj. Spord wielu powszechnie znanych
przykadw nieszcz spowodowanych przez politykw nie znajcych geografii niech
wystarcz dwa: nienaturalne granice wytyczone na mapie Afryki przez dziewitnastowieczne
europejskie mocarstwa kolonialne, co podminowao stabilno pastw afrykaskich, ktre
odziedziczyy te granice; oraz granice we wschodniej Europie, wyznaczone traktatem
wersalskim z 1919 roku przez politykw, ktrzy mao wiedzc o tym regionie, dali poywk
dla drugiej wojny wiatowej.
Geografia bya obowizkowym przedmiotem w szkoach i college'ach jeszcze
pardziesit lat temu, od kiedy to zaczto j usuwa z wielu programw. Powstao wtedy
bdne przekonanie, e geografia polega na uczeniu si na pami nazw stolic. Ale 20
tygodni geografii w sidmej klasie nie wystarczy, aby nasi przyszli politycy dowiedzieli si,
jaki wpyw
rzeczywicie wywieraj na nas mapy. Telefaksy i czno satelitarna, ktre obejmuj ca
Ziemi, nie s zdolne zatrze rnic midzy nami; rnic, ktre zrodzone s przez rozmaite
pooenie geograficzne. Na dusz met, i na szersz skal, to gdzie yjemy, przyczynio si
w znacznym stopniu do uczynienia nas tym, czym jestemy.
Rozdzia 16
CZARNE I BIAE
Mieszkacy kadego pastwa uroczycie obchodz rocznic jego powstania; dla
Australijczykw rok 1988, dwusetna rocznica, by specjaln okazj. Niewiele grup
kolonistw napotkao takie trudnoci jak ci, ktrzy w roku 1788 wraz z Pierwsz Flot
wyldowali w miejscu, gdzie w przyszoci miao powsta Sydney. Australia bya cigle terra
incognito: kolonici nie mieli pojcia, co ich czeka ani w jaki sposb zdoaj przey. Od
kraju ojczystego oddzielao ich dwadziecia cztery tysice kilometrw omiomiesicznej
podry morskiej. Zanim dotara z Anglii nastpna flota z zaopatrzeniem, musiao upyn
dwa i p roku na granicy mierci godowej. Wielu osiedlecw byo skazacami, ktrzy ju
doznali urazw z powodu najokrutniejszych aspektw brutalnego ycia w osiemnastym
wieku. Mimo takich pocztkw osadnicy zdoali przey, prosperowa, zapeni kontynent,
zbudowa demokracj i ustanowi wyrany charakter narodowy. Nic dziwnego, e
Australijczycy odczuwali dum obchodzc dwusetn rocznic powstania swego pastwa.
Jednak seria protestw zepsua uroczystoci. Pierwszymi Australijczykami nie byli biali
osadnicy. Australia zostaa zasiedlona okoo pidziesiciu tysicy lat temu przez przodkw
ludzi, ktrych dzisiaj nazywamy przewanie australijskimi aborygenami, a ktrzy w Australii
s znani take jako czarni". W czasie angielskiego osadnictwa mieszkacy zostali w
wikszoci pozabijani przez kolonistw albo zmarli z innych
przyczyn. To wanie spowodowao, e niektrzy wspczeni potomkowie tych, ktrzy
przeyli, zamiast uroczystych obchodw woleli zainscenizowa protesty. Uroczystoci
otwarcie skoncentroway si na pokazaniu, jak Australia staa si krajem biaych. Ja
natomiast od pocztku tego rozdziau skupi si nad tym, jak Australia przestaa by krajem
czarnych i jak to si stao, e dzielni angielscy osadnicy dopucili si ludobjstwa.
Aeby biali Australijczycy nie poczytali sobie tego, co napisaem, za obraz, powinienem
wyjani, e nie oskaram ich przodkw o popenienie czego szczeglnie potwornego. Prze-
ciwnie, powd, dla ktrego omawiam wytpienie aborygenw, jest dokadnie odwrotny: nie
byo to nic wyjtkowego. Jest to dobrze udokumentowany przykad zjawiska, z ktrego
czstoci niewielu ludzi zdaje sobie spraw. Chocia ze sowem ludobjstwo" najczciej
kojarz si nam zbrodnie hitlerowcw w obozach koncentracyjnych, to przecie nie byy one
nawet najwikszym co do skali ludobjstwem w tym stuleciu. Wspczenie obiektami
kampanii eksterminacyjnych zakoczonych sukcesem byli Tasmaczycy oraz setki innych
ludw. Liczne narody rozrzucone po wiecie s potencjalnymi obiektami takich dziaa w
bliskiej przyszoci. Jednake ludobjstwo jest tematem tak bolesnym, e albo nie chcemy o
tym myle w ogle, albo wolimy wierzy, e przyzwoici ludzie nie popeniaj ludobjstwa,
tylko hitlerowcy. Ale niech do zastanowienia si nad tym ma swoje skutki: uczynilimy
niewiele, aby powstrzyma liczne epizody ludobjstwa od czasu drugiej wojny wiatowej i
nie budzi naszej czujnoci myl, e gdzie moe si wydarzy nastpny taki epizod. Zarwno
dewastacja naszych zasobw rodowiskowych, jak i tendencja do ludobjstwa, w poczeniu
z broni nuklearn, stanowi obecnie dwa najbardziej prawdopodobne rodki, za pomoc
ktrych gatunek ludzki moe cofn cay swj postp dosownie z dnia na dzie.
Mimo wzrastajcego zainteresowania ludobjstwem ze strony psychologw i biologw, a
take laikw, zasadnicze kwestie pozostaj sporne. Czy jakie zwierzta rutynowo zabijaj
przedstawicieli wasnego gatunku, czy te jest to ludzki wynalazek, bez precedensu wrd
zwierzt? Czy w cigu caej historii ludzkoci ludobjstwo byo rzadkim zboczeniem, czy te
byo na tyle czste, e mona je zaliczy, wraz ze sztuk i mow, do znamion
czowieczestwa? Czy jego czsto obecnie wzrasta, poniewa nowoczesna bro umoliwia
ludobjstwo za naciniciem guzika, a przez to obnia nasze instynktowne zahamowania
dotyczce zabijania ludzkich wspplemiecw? Dlaczego tak licznym przypadkom po-
wicono tak mao uwagi? Czy ludobjcy s osobnikami nienormalnymi, czy te s to
normalni ludzie postawieni w nienormalnej sytuacji? Aby zrozumie ludobjstwo, nie
moemy traktowa go zbyt wsko - musimy sign do biologii, etyki i psychologii. A zatem
nasz eksploracj tematu ludobjstwa zaczniemy od przeledzenia jego biologicznej historii,
od naszych zwierzcych przodkw po wiek dwudziesty. Postawiwszy pytanie, jak zabjcy
pogodzili ludobjstwo z wasnym kodeksem etycznym, moemy zbada jego wpyw
psychologiczny na sprawcw, ofiary, ktre przeyy, i na wiadkw. Ale zanim zaczniemy
poszukiwa odpowiedzi na te pytania, waciwe bdzie rozpocz od przypadku wytpienia
Tas- maczykw, wydarzenia typowego dla obszernej klasy lu- dobjstw.
Tasmania jest grzyst wysp wielkoci Irlandii, pooon ponad trzysta kilometrw na
poudniowy wschd od brzegw Australii. W chwili odkrycia jej przez Europejczykw w
1642 roku utrzymywao si na niej okoo piciu tysicy ow- cw-zbieraczy, spokrewnionych
z aborygenami kontynentu australijskiego; prawdopodobnie tylko oni spord wszystkich
ludzi wspczesnych uywali najprostszej techniki. Tasma- czycy wykonywali jedynie kilka
rodzajw prostych narzdzi z kamienia i z drewna. Podobnie jak aborygeni kontynentalni nie
posiadali narzdzi metalowych, rolnictwa, zwierzt domo
wych, naczy ani ukw. W przeciwiestwie do nich jednak nie mieli rwnie bumerangw,
psw, sieci, umiejtnoci szycia ani umiejtnoci rozniecania ognia.
Poniewa jedynymi odziami Tasmaczykw byy tratwy, nadajce si tylko do bliskich
podry, nie mieli oni kontaktu z adnymi innymi ludmi od czasu podniesienia si poziomu
morza, a zatem od odcicia Tasmanii od Australii przed dziesicioma tysicami lat.
Ograniczeni do wasnego wszechwiata przez setki pokole, przeyli najduszy okres
izolacji we wspczesnej historii ludzkoci - izolacji, jak opisuj tylko powieci science
fiction. Kiedy biali osadnicy z Australii wreszcie pooyli kres izolacji Tasmaczykw, nie
byo na Ziemi dwch spoeczestw gorzej przygotowanych do wzajemnego porozumienia.
Kiedy okoo roku 1800 przybyli brytyjscy owcy fok i osadnicy, tragiczne zetknicie si
tych dwch ludw prawie natychmiast doprowadzio do konfliktu. Biali porywali dzieci
tasmaskie na robotnikw, porywali kobiety na maonki, ranili lub zabijali mczyzn,
wdzierali si na tereny owieckie i starali si oczyci Tasmani z jej mieszkacw. A wic
konflikt wkrtce skupi si na problemie Lebensraum, ktry przez ca histori ludzkoci by
jednym z najczstszych powodw ludobjstwa. W rezultacie porwa rodzima populacja
pnocno-wschodniej Tasmanii zostaa zredukowana, w listopadzie 1830 roku liczya
siedemdziesiciu dwch dorosych mczyzn, trzy dorose kobiety, dzieci nie byo ju wcale.
Pewien pasterz owiec zastrzeli dziewitnastu Tasmaczykw z dziaka obrotowego nabitego
gwodziami. Czterech innych owczarzy zaczaio si na grup tubylcw, zabio trzydziestu, a
ich ciaa zrzucio z urwiska, do dzisiaj upamitniajcego to wydarzenie swoj nazw -
Wzgrze Zwycistwa.
Oczywicie, Tasmaczycy brali odwet, a biali znowu si odgrywali. Pragnc pooy kres
tej eskalacji odwetw, w kwietniu 1828 roku gubernator Arthur rozkaza wszystkim
Tasmaczykom opuci cz wyspy ju zasiedlon przez Eu
ropejczykw. Aby wprowadzi ten rozkaz w czyn, opacane przez rzd grupy, tak zwane
lotne oddziay, skadajce si ze skazacw prowadzonych przez policj, cigay i zabijay
Tasmaczykw. Po ogoszeniu stanu wojennego w listopadzie 1828 roku onierzy
upowaniono, aby zabijali na miejscu kadego Tasmaczyka spotkanego na terenach
zasiedlonych. Nastpnie wyznaczono nagrod za tubylcw schwytanych ywcem: pi
funtw brytyjskich za kadego dorosego, dwa funty za kade dziecko. Czarne owy, jak to
nazwano z powodu ciemnej skry Tasmaczykw, stay si doskonaym interesem,
uprawianym przez prywatne i oficjalne lotne oddziay". W tym samym czasie zostaa
utworzona komisja pod kierunkiem Williama Broughtona, anglikaskiego archidiakona Au-
stralii, ktra miaa doradzi ogln polityk w stosunku do tubylcw. Rozpatrzywszy
propozycje, eby ich wyapa i sprzeda jako niewolnikw, wytru, schwyta w sida albo
eby polowa na nich z psami, komisja zdecydowaa si na dalsze stosowanie nagrd i uycie
policji konnej.
W roku 1830 wynajto niezwykego misjonarza, George'a Augustusa Robinsona, aby
zegna pozostaych Tasmaczykw i wywiz ich na wysp Flinders, oddalon o pidziesit
kilometrw. Robinson by przekonany, e dziaa dla dobra Tasmaczykw. Zapacono mu
300 funtw z gry i 700 po zakoczeniu dziea. Naraajc si na prawdziwe niebezpie-
czestwa i trudnoci, majc do pomocy odwan tubylk imieniem Truganini, Robinson
zdoa przeprowadzi pozostaych krajowcw - pocztkowo przekonujc, e czeka ich gorszy
los, jeeli si nie poddadz, ale pniej take uywajc karabinw. Wielu winiw
Robinsona zmaro w drodze na wysp Flinders, ale okoo dwustu tam dotaro; byli to ostatni,
ktrzy przeyli z dawnej piciotysicznej populacji.
Robinson mia stanowczy zamiar, aby na wyspie Flinders ucywilizowa i ochrzci
niedobitkw. Jego osiedle, pooone w wietrznym miejscu i z niedostatkiem sodkiej wody,
zarzdzane byo jak wizienie. Dzieci oddzielono od rodzicw,
aby uatwi prac nad ich ucywilizowaniem. Dzienny regulamin zawiera czytanie Biblii,
piewanie hymnw, sprawdzanie, czy pociel i naczynia s czyste i porzdne. Jednake
wizienne jedzenie powodowao niedoywienie, co w poczeniu z chorobami byo
przyczyn mierci tubylcw. Niewiele noworodkw przeywao duej ni par tygodni.
Rzd ogranicza wydatki w nadziei, e tubylcy wymr. Do roku 1869 przeyli tylko:
Truganini oraz jeszcze jedna kobieta i jeden mczyzna.
Tych troje ostatnich Tasmaczykw przykuo uwag naukowcw, ktrzy sdzili, e
Tasmaczycy s brakujcym ogniwem pomidzy ludmi i mapami. Tote kiedy ostatni
mczyzna tasmaski, niejaki William Lanner, zmar w roku 1869, konkurujce zespoy
lekarzy, jeden, prowadzony przez dr. George'a Stokella z Tasmaskiego Towarzystwa
Krlewskiego, i drugi, dr. W. L. Crowthera z Lekarskiego Kolegium Krlewskiego, na
zmian wykopyway i zakopyway ciao Lannera, odcinajc kawaki i wykradajc je sobie
nawzajem. Dr Crowther odci gow, dr Stokell rce i stop, kto inny uszy i nos na pa-
mitk. Dr Stokell zrobi kapciuch na tyto ze skry Lannera.
Truganini, ostatnia Tasmanka, zanim zmara w roku 1876, przeraona tym pomiertnym
wiartowaniem daremnie bagaa, aby pochowano j w morzu. Tak jak si obawiaa, Towa-
rzystwo Krlewskie wykopao jej szkielet i wystawio publicznie w Muzeum Tasmanii, gdzie
pozostawa do roku 1947. W owym roku muzeum ostatecznie dao posuch skargom na temat
zego gustu i przenioso szkielet Truganini do pomieszczenia, gdzie tylko naukowcy mogli go
oglda. Wreszcie, w roku 1976 w stulecie jej mierci pomimo protestw muzeum
szkielet Truganini poddano kremacji, a prochy rozrzucono po morzu, jak sobie tego yczya.
Chocia Tasmaczykw byo niewielu, ich wytpienie miao nieproporcjonalnie duy
wpyw na histori Australii, poniewa Tasmania bya pierwsz koloni australijsk, ktra
musiaa rozwiza problem swoich tubylcw i znalaza
rozwizanie prawie ostateczne. Dokonano tego odnoszc widoczny sukces w zlikwidowaniu
wszystkich tubylcw. (W rzeczywistoci niektre dzieci tasmaskich kobiet i biaych owcw
fok przeyy, a ich potomkowie stanowi kopot dla rzdu Tasmanii, ktry nie ma pojcia, co
z nimi pocz.) Wielu biaych na kontynencie australijskim zazdrocio kompletnoci
rozwizania tasmaskiego i chcieli je naladowa, ale czego przecie si nauczyli.
Eksterminacja Tasmaczykw odbywaa si na obszarach zasiedlonych, na oczach miejskiej
prasy, co wywoao te pewne negatywne komentarze. Wobec tego eksterminacji znacznie
liczniejszych aborygenw kontynentalnych dokonywano ju na rubieach, daleko od centrw
miejskich.
Narzdziem takiej polityki rzdu kontynentalnego, wzorowanym na lotnych oddziaach"
rzdu tasmaskiego, by oddzia policji konnej nazwanej policj tubylcz, ktra stosowaa
taktyk cigaj i zniszcz". Typowa strategia polegaa na otoczeniu noc obozowiska i
wystrzelaniu mieszkacw w ataku o wicie. Biali osadnicy do zabijania aborygenw
powszechnie uywali rwnie zatrutego poywienia. Inn pospolit praktyk byy obawy;
schwytanych aborygenw trzymano skutych razem za szyje, pdzono do wizie i tam
przetrzymywano. Brytyjski pisarz Anthony Trollope by wyrazicielem przewaajcej w
dziewitnastym wieku postawy Brytyjczykw wobec aborygenw, gdy pisa: O
australijskim czarnym moemy powiedzie z pewnoci, e musi odej. Celem tych
wszystkich, ktrym ten problem ley na sercu, powinno by to, aby zgin bez
niepotrzebnych cierpie."
T taktyk kontynuowano w Australii jeszcze dugo w dwudziestym wieku. W czasie
incydentu w Alice Springs w 1928 roku policja zmasakrowaa trzydziestu jeden aborygenw.
Parlament australijski nie zgodzi si przyj raportu o masakrze, a dwch aborygenw,
ktrzy przeyli, postawiono przed sdem za morderstwo (zamiast sdzi policjantw).
acuchy do skuwania za szyj byy cigle uywane i uwaano je za humanitarne; w roku
1958 komisarz policji stanu Australii
FUNKWECKER
Zachodniej wyjani w wydawanym w Melbourne Herald", e aborygescy winiowie
wol by skuci acuchami.
Aborygenw kontynentalnych byo zbyt duo, aby wytpi ich kompletnie na sposb
tasmaski. Jednake od czasu przybycia kolonistw brytyjskich w roku 1788 do spisu w roku
1921 populacja aborygenw zmniejszya si z okoo 300000 do 60000 osb.
Dzisiejsze postawy biaych Australijczykw wobec wasnej zbrodniczej przeszoci s
bardzo zrnicowane. Podczas gdy polityka rzdu i prywatne pogldy wielu biaych stay si
stopniowo coraz bardziej wspczujce z aborygenami, inni biali zaprzeczaj
odpowiedzialnoci za ludobjstwo. W The Bul- letin" na przykad, jednym z czoowych
czasopism australijskich, ukaza si w 1982 roku list od pewnej damy nazwiskiem Patricia
Cobern, ktra zaprzeczaa z oburzeniem, jakoby biali osadnicy mieli wytpi
Tasmaczykw. W rzeczywistoci, jak pisaa pani Cobern, osadnicy byli mionikami pokoju
odznaczajcymi si wysok moralnoci, natomiast Tasmaczycy byli zdradliwi, dni krwi,
wojowniczy, brudni, aroczni, za- robaczeni i zeszpeceni przez syfilis. W dodatku nie
troszczyli si o swoje dzieci, nigdy si nie kpali i mieli odraajce obyczaje maeskie.
Wymarli z powodu braku higieny, a take pragnienia mierci i z braku wiary religijnej; byo
tylko zbiegiem okolicznoci, e po tysicach lat bytowania wymarli wanie podczas
konfliktu z osadnikami. Jedynie Tasmaczycy dopuszczali si masakrowania biaych, a nie
odwrotnie. A poza tym osadnicy zbroili si tylko w samoobronie, nie byli obznaj- mieni z
broni, i nigdy nie zastrzelili wicej ni czterdziestu jeden Tasmaczykw naraz.
Aeby ujrze owe przypadki aborygenw tasmaskich i australijskich na szerszym tle,
popatrzmy na mapy wiata (rys. 11, 12 i 13). Przedstawiaj one (dla trzech rnych okresw)
masowe zabjstwa, ktre zostay nazwane ludobjstwami (an-
gielskie genocide"). Etymologicznie oznacza to grupowe zabjstwo": grecki rdze genos",
oznacza ras, a aciski rdze ,,-cide" oznacza zabijanie (jak w suicide", infantici- de" =
samobjstwo, dzieciobjstwo). Ofiary musz by wybrane dlatego, e nale do jakiej
grupy, bez wzgldu na to, czy kada ofiara z osobna uczynia cokolwiek dla sprowokowania
zabjstwa. Jeeli chodzi o zdefiniowanie cechy takiej grupy, moe to by cecha rasowa (biali
Australijczycy zabijajcy czarnych Tasmaczykw), narodowa (Rosjanie zabijajcy takich
samych biaych Sowian jak oni - polskich oficerw w Katyniu w 1940 roku), etniczna (Hutu
i Tutsi - dwie grupy czarnych Afrykanw mordujce si wzajemnie w Rwandzie w latach
szedziesitych i w Burundi w latach siedemdziesitych), religijna (muzumanie i
chrzecijanie mordujcy si wzajemnie w Libanie w ostatnich dziesicioleciach) lub
polityczna (Czerwoni Khmerzy zabijajcy innych Kambodan od 1975 do 1979 roku).
Chocia zbiorowe zabijanie stanowi istot ludobjstwa, mona si spiera co do tego, jak
wsk definicj przyj. Sowo ludobjstwo" jest czsto uywane tak szeroko, e zatraca
sens i mamy do suchania o tym. Nawet jeeli ograniczy je do przypadkw zabjstw na
wielk skal, wtpliwoci pozostaj. A oto przykad takich wtpliwoci:
Ilu zabitych potrzeba, aby zabjstwo uzna za ludobjstwo, a nie za zwyke morderstwo? Jest
to kwestia cakowicie arbitralna. Australijczycy zabili wszystkich (pi tysicy) Tas-
maczykw, a amerykascy osadnicy ostatnich dwudziestu Indian Susquehanna w roku
1763. Czy maa liczba dostpnych ofiar dyskwalifikuje te zabjstwa jako ludobjstwo, mimo
e eksterminacja bya zupena?
Czy ludobjstwo musi by przeprowadzone przez rzdy, czy prywatne dziaania te si licz?
Socjolog Irving Horowitz wyrni prywatne akcje jako morderstwo" (assassina- tion"), a
ludobjstwo zdefiniowa jako strukturowe i systematyczne niszczenie niewinnych ludzi
poprzez pastwowy aparat
biurokratyczny". Jednake istnieje nieprzerwana cigo od czysto" pastwowego zabijania
(stalinowskie porachunki z oponentami) do czysto" prywatnych zabjstw (brazylijskie
spki eksploatacyjne wynajmujce zawodowcw do zabijania Indian). Amerykascy
Indianie byli mordowani tak przez pry. watnych obywateli, jak przez Armi Stanw
Zjednoczonych, ludzie za z plemienia Ibo w pnocnej Nigerii byli zabijani zarwno przez
uliczny motoch, jak i przez onierzy. W roku 1835 plemi Maorysw Te Ati Awa z Nowej
Zelandii zdoao zrealizowa miay plan, aby pojma statek, zaadowa go zapasami,
dokona inwazji wyspy Chatham, zabi trzystu mieszkacw (z innej polinezyjskiej grupy
plemiennej zwanej Mo- riori), a pozostaych wzi do niewoli i w ten sposb opanowa
wysp. Wedug definicji Horowitza ta i wiele innych dobrze zaplanowanych eksterminacji
jednej grupy plemiennej przez inn nie stanowi ludobjstwa, poniewa plemiona te nie
miay pastwowego aparatu biurokratycznego.
Jeeli ludzie gin masowo w rezultacie brutalnych akcji, nie zaprojektowanych
specjalnie, aby zabija, czy to si liczy jako ludobjstwo? Do dobrze zaplanowanych
ludobjstw naley wymordowanie Tasmaczykw przez Australijczykw, Ormian przez
Turkw podczas pierwszej wojny wiatowej oraz najpowszechniej znane, ludobjstwo
popenione przez hitlerowcw w czasie drugiej wojny wiatowej. Natomiast nie byo
szczegln intencj prezydenta Andrew Jacksona, aby wielu Indian Choctaw, Cherokee i
Creek zgino w drodze, kiedy w latach trzydziestych dziewitnastego wieku zmuszono ich
do przesiedlenia si z poudniowo-wschodnich Stanw Zjednoczonych na tereny lece na
zachd od rzeki Missisipi. Ale prezydent Jackson nie przedsiwzi te adnych niezbdnych
rodkw, aby mogli przey. To, e masowo umierali, byo nieuchronnym skutkiem
forsownych marszw w zimie, bez odpowiednich zapasw ywnoci i ubrania.
Niezwykle szczere owiadczenie na temat roli zamiaru w ludobjstwie pojawio si,
kiedy rzd paragwajski zosta o
skarony o wspudzia w eksterminacji Indian Guayaki, ktrych zniewolono, torturowano,
pozbawiono poywienia i lekarstw, wreszcie zmasakrowano. Minister obrony Paragwaju
odpowiedzia z ca prostot, e nie byo intencji, aby wyniszczy Indian Guayaki: Chocia
s ofiary i oprawcy, nie ma trzeciego skadnika niezbdnego dla uznania zbrodni za
ludobjstwo to znaczy intencji. A zatem, poniewa nie istnieje zamiar, nie mona te
mwi o ludobjstwie." Stay przedstawiciel Brazylii w ONZ podobnie odrzuci oskarenia o
brazylijskie ludobjstwo w stosunku do Indian amazoskich: [...] nie byo specjalnie zej
woli lub motywacji niezbdnej do okrelenia tego, co si wydarzyo, jako ludobjstwo.
Zbrodnie, o ktrych mowa, popenione zostay wycznie z powodw ekonomicznych, spra-
wcy dziaali wycznie w celu objcia w posiadanie ziemi swoich ofiar."
Niektre masowe zabjstwa, takie jak wymordowanie ydw i Cyganw przez
hitlerowcw, nie byy sprowokowane: rze nie bya zemst za uprzednie morderstwa
popenione przez ofiary rzezi. Jednake w wielu innych przypadkach masowe zabjstwa s
kulminacj w caej serii wzajemnych morderstw. Jeeli masowy odwet nastpujcy po
prowokacji jest zupenie nieproporcjonalny do samej prowokacji, to czy mona okreli,
kiedy zwyky" odwet przeradza si w ludobjstwo? W maju 1945 roku uroczystoci z okazji
zakoczenia drugiej wojny wiatowej w algierskim miecie Setif przerodziy si w
rasistowski pogrom, w czasie ktrego Algierczycy zamordowali stu trzech Francuzw. Na
zdzicza odpowied Francuzw skaday si: zniszczenie czterdziestu czterech wsi przez
samoloty, bombardowanie miast na wybrzeu przez okrty wojenne, organizowanie
odwetowych masakr przez oddziay cywilne oraz bezadne zabijanie przez wojsko. Zabitych
Algierczykw byo, wedug Francuzw, ptora tysica, a wedug Algierczykw pidziesit
tysicy. Interpretacje tego wydarzenia rni si tak samo jak oszacowania liczby zabi
tych: dla Francuzw byo to stumienie rewolty; dla Algierczykw bya to ludobjcza
masakra.
Ludobjstwa jest rwnie trudno zdefiniowa jak poklasyfi- kowa ze wzgldu na
motywacj. Chocia pewne pobudki mog wystpowa jednoczenie, dogodnie jest podzieli
je na cztery kategorie. W pierwszych dwch jest rzeczywisty konflikt interesw dotyczcych
posiadania ziemi lub wadzy, przy czym konflikt moe, ale nie musi, udawa ideologi. W
dwch pozostaych kategoriach konflikt taki jest minimalny, a motywacja jest w wikszym
stopniu ideologiczna lub psychologiczna.
Zapewne najczstszy motyw ludobjstwa powstaje wtedy, gdy militarnie silniejsi prbuj
zaj ziemie sabszych, a ci stawiaj opr. Pord niezliczonych prostych przypadkw tego
rodzaju znajduj si nie tylko zabjstwa Tasmaczykw i australijskich aborygenw przez
Australijczykw, ale take zabijanie amerykaskich Indian przez biaych Amerykanw,
Indian Araukan przez Argentyczykw oraz Buszmenw i Ho- tentotw przez burskich
osadnikw w Afryce Poudniowej.
Inny czsty motyw wie si z dugotrwa walk o wadz w spoeczestwie
pluralistycznym, ktra doprowadza do tego, e jedna z grup zaczyna dy do ostatecznego
rozwizania poprzez wymordowanie konkurencyjnej grupy. Przypadki dotyczce dwch
rnych grup etnicznych to mordowanie Tutsi przez Hutu w Rwandzie w latach 1962-1963,
zabijanie Hutu w Burundi przez Tutsi w latach 1972-1973, Serbw przez Chorwatw w
Jugosawii w czasie drugiej wojny wiatowej, Chorwatw przez Serbw pod koniec wojny,
oraz Arabw na Zanzibarze przez Murzynw w roku 1964.1 Jednake zabjca
i zabity mog nalee do tej samej grupy etnicznej, a rni si tylko pogldami
politycznymi. Tak byo w przypadku najwikszego znanego ludobjstwa w historii, ktre w
cigu dziesiciolecia 1929-1939 pochono, jak si ocenia, dwadziecia milionw Ofiar, a
szedziesit sze milionw w latach 1917-1959: zbrodni ludobjstwa popenionej przez
rzd ZSRR przeciw oponentom politycznym spord wasnych obywateli. Polityczne
zabjstwa pozostajce daleko w tyle za tym rekordem to czystka przeprowadzona przez
Czerwonych Khmerw na kilku milionach wspobywateli w Kambody w latach sie-
demdziesitych oraz zabicie setek tysicy komunistw w Indonezji w latach 1965-1967.
W przypadku tych dwch wanie opisanych motyww ludobjstwa ofiara moe by
uwaana za istotn przeszkod w podporzdkowaniu sobie kraju lub w zdobyciu wadzy
przez zabjc. Przeciwiestwem jest zabijanie kozw ofiarnych - wybieranych bezbronnych
mniejszoci, na ktre zrzucaj winy sfrustrowani zabjcy. ydzi byli zabijani przez czternas-
towiecznych chrzecijan jako kozy ofiarne odpowiedzialne za epidemie dumy; przez
Rosjan w pocztkach dwudziestego wieku jako kozy ofiarne winne rosyjskich niepowodze
politycznych; przez Ukraicw po pierwszej wojnie wiatowej jako kozy ofiarne
odpowiedzialne za zagroenie bolszewickie; oraz przez hitlerowcw w czasie drugiej wojny
wiatowej jako kozy ofiarne winne pobicia Niemcw w pierwszej wojnie wiatowej. Kiedy
Sidma Armia Kawalerii Stanw Zjednoczonych dokonaa rzezi kilkuset Siuksw pod
Wounded Knee w roku 1890, onierze brali spniony odwet za niszczcy kontratak
Siuksw na Sidm Armi Kawalerii Custera w czasie bitwy pod Little Big Horn czternacie
lat wczeniej. W latach 1943-1944, u szczytu rosyjskich cierpie na skutek inwazji nazistw,
Stalin zarzdzi wymordowanie lub deportacj szeciu mniejszoci etnicznych, ktre
posuyy za kozy ofiarne: Bakarw, Czeczecw, Tatarw Krymskich, Inguszw,
Kamukw i Karaczajw.
Przeladowania rasowe i religijne to pozostae rodzaje motywacji. Chocia nie twierdz,
e potrafi zrozumie hitlerowsk mentalno, to sdz, e eksterminacja Cyganw przez
hitlerowcw moga by spowodowana wzgldnie czysto" rasowy, mi motywami, natomiast
w eksterminacji ydw do motyww rasowych i religijnych doczyo si szukanie koza
ofiarnego. Lista masakr na tle religijnym jest prawie nieskoczenie duga. Zawiera ona
masakr wszystkich mahometan i ydw podczas pierwszej wyprawy krzyowej, kiedy w
roku 1099 wreszcie zdobyto Jerozolim, a take masakr francuskich hugonotw przez
katolikw w noc witego Bartomieja w roku 1572. Oczywicie motywy rasowe i religijne
wyciskay swoje pitno na ludobjstwach popenianych w imi walki o ziemi, o wadz i w
poszukiwaniu kozw ofiarnych.
Nawet jeeli nie osigniemy zgody co do definicji i motyww, to mnstwo przypadkw
ludobjstw pozostaje faktem. Zastanwmy si, jak dawnych czasw siga ludobjstwo w hi-
storii i prehistorii naszego gatunku.
Czy to prawda, jak si czsto twierdzi, e czowiek jest unikatem pord zwierzt dlatego,
e zabija przedstawicieli wasnego gatunku? Na przykad znakomity biolog Konrad Lorenz
argumentowa w swojej ksice Tak zwane zo, e agresywne instynkty zwierzt s trzymane
na wodzy przez instynktowne hamulce przeciwdziaajce zabjstwom. Jednake w historii
ludzkoci rwnowaga ta zostaa naruszona przez wynalezienie broni: nasze wrodzone
hamulce nie s ju na tyle silne, aby powstrzyma nowo nabyt zdolno zabijania. Ten
pogld, e czowiek jest zabjc wyjtkowym, niedostosowanym ewolucyjnie, zosta podjty
przez Arthura Koestlera i wielu innych popularnych pisarzy.
W rzeczywistoci w ostatnich dziesicioleciach badania udokumentoway zabjstwa
wrd wielu gatunkw zwierzt, chocia z pewnoci nie we wszystkich. Zmasakrowanie
ssie
dniego osobnika albo gromady moe by korzystne dla zwierzcia, jeeli w ten sposb zdoa
wej w posiadanie ssiedniego terytorium, pokarmu albo samic. Ale atak niesie te ryzyko
dla atakujcego. Wielu gatunkom zwierzt brakuje rodkw do zabijania wspplemiecw, a
te gatunki, ktre takimi rodkami dysponuj, nieraz powstrzymuj si od ich uycia.
Analizowanie kosztw i zyskw z mordowania moe wyglda na co skrajnie odraajcego,
ale taka analiza pomaga przecie zrozumie, dlaczego skonno do mordowania, jak si
wydaje, charakteryzuje tylko niektre gatunki zwierzt.
Wrd gatunkw niespoecznych morderstwa z natury rzeczy polegaj na tym, e
pojedynczy osobnik zostaje zabity przez innego. Jednake wrd spoecznych gatunkw dra-
pienikw, jak lwy, wilki, hieny i mrwki, morderstwo moe przybra form
skoordynowanego ataku czonkw jednej gromady na osobniki z ssiedniej grupy, czyli
masowego zabijania lub wojny". Forma takiej wojny moe by rozmaita u rnych
gatunkw. Samce mog oszczdzi samice i skojarzy si z nimi, mog zabi mode, a samce
z ssiedztwa odpdzi (u map langurw) albo nawet pozabija (u lww); albo te zarwno
samce, jak i samice mog zosta zabite (u wilkw). Jako przykad podam sporzdzony przez
Hansa Kru- uka opis bitwy midzy dwoma klanami hien w kraterze Ngo- rongoro w
Tanzanii:
Okoo tuzina hien ze Scratching Rock[...] dopado jednego z samcw Mungi i gryzy go,
gdzie tylko mogy - szczeglnie w brzuch, nogi i uszy. Atakujce hieny kompletnie nakryy
ofiar i nie ustaway w zncaniu si nad ni mniej wicej przez dziesi minut[...] Samiec
Mungi dosownie zosta rozerwany na strzpy, a kiedy pniej zbadaem rany dokadniej,
okazao si, e mia odgryzione uszy, stopy i jdra, by sparaliowany z powodu uszkodze
krgosupa, mia wielkie rany cite tylnych ng i brzucha oraz podskrne krwiaki na caym
ciele."
Szczeglnie interesujce dla zrozumienia pocztkw naszych ludobjstw jest zachowanie
dwu najbliszych krew
niakw: goryli i szympansw. Przed dwudziestu laty kady biolog zakadaby, e zdolno do
wytwarzania narzdzi i zharmonizowanego planowania dziaa grupowych uczynia nas
znacznie bardziej skonnymi do morderstw ni mapy czekoksztatne - jeli jest prawd, e
mapy w ogle s skonne do zabijania. Ostatnie odkrycia dotyczce map sugeruj jednak, e
goryle i szympansy pospolite maj przynajmniej tak sam szans pa ofiar morderstwa jak
przecitni ludzie. Wrd goryli, na przykad, samce walcz ze sob o posiadanie haremu
samic i zwycizca moe zabi zarwno dzieci zwycionego, jak i jego samego. Takie walki
stanowi gwn przyczyn miertelnoci modych i dorosych samcw goryli. Typowa
matka gorylica traci w cigu ycia co najmniej jedno mode w rezultacie dzieciobjstwa
dokonanego przez samca. Inaczej mwic, 38 procent mierci modych goryli to mierci
spowodowane dzieciobjstwem.
Szczeglnie pouczajca, poniewa drobiazgowo udokumentowana w badaniach Jane
Goodall, bya eksterminacja jednej z hord szympansw pospolitych, dokonana w okresie
midzy rokiem 1974 a 1977 przez inn hord. Do koca roku 1973 obie hordy yy we
wzgldnej rwnowadze: grupa Kasakela, z omioma dorosymi samcami, zajmowaa
pitnacie kilometrw kwadratowych na pnocy; grupa Kahama przebywaa na poudniu, z
szecioma dorosymi samcami i zajmowaa dziesi kilometrw kwadratowych. Pierwszy
fatalny incydent nastpi w styczniu 1974 roku, kiedy sze dorosych samcw Kasakela,
jeden dojrzewajcy samiec i jedna dorosa samica, pozostawiwszy za sob mode szympansy,
wyruszyy na poudnie. Kiedy tylko usyszay woania szympansa z tamtego kierunku,
poday szybko i cicho coraz dalej na poudnie, a zaskoczyy samca z grupy Kahama,
ktrego nazywano Godi. Jeden z samcw Kasakela obali uciekajcego Godi na ziemi, siad
mu na gowie i przytrzymywa go za nogi, podczas gdy pozostae szympansy przez dziesi
minut gryzy go i biy. Wreszcie jeden z atakujcych rzuci w Godiego wielkim ka
mieniem i wwczas atakujcy odstpili. Chocia Godi mg si podnie, by ciko
poraniony, krwawi i wida byo rany kute. Nigdy go potem nie widziano; prawdopodobnie
pad na skutek odniesionych ran.
W nastpnym miesicu trzy samce i jedna samica Kasakela znowu powdroway na
poudnie i zaatakoway samca Kahama zwanego D, ktry ju wtedy by sabowity z powodu
wczeniejszych atakw albo chorb. Agresorzy cignli D z drzewa, deptali po nim, bili
go, gryli i wyszarpywali mu kawaki skry. Samica Kahama, ktra bya w rui i towarzyszya
D, zostaa zmuszona do podenia wraz z agresorami na pnoc. Dwa miesice pniej D
by jeszcze cigle przy yciu, ale wycieczony, ze sterczcymi komi krgosupa i miedni-
cy, z powyrywanymi paznokciami i urwanym palcem u nogi, a jego moszna skurczya si do
1/5 normalnej wielkoci. Pniej go ju nie widziano.
W lutym 1975 roku pi dorosych i jeden dojrzewajcy samiec Kasakela wytropiy i
zaatakoway Goliata, starego samca Kahama. Przez osiemnacie minut biy go, gryzy,
kopay, tratoway, podnosiy i rzucay o ziemi, wczyy po ziemi i wykrcay mu nogi. Po
tym ataku Goliat nie potrafi usi i nigdy potem go ju nie widziano.
Powysze ataki skierowane byy przeciwko samcom Kahama; we wrzeniu 1975 roku
zostaa miertelnie poraniona samica Kahama, Madam Bee; w cigu poprzedniego roku
zdoaa pizey co najmniej cztery takie ataki. Ten atak poprowadziy cztery dorose samce
Kasakela, podczas gdy jeden dorastajcy samiec i cztery samice (w tym porwana wczeniej
crka Madam Bee) si przyglday. Napastnicy bili Madam Bee, tukli i wczyli j po ziemi,
tratowali i wskakiwali na ni, przewracali, podnosili i rzucali ni o ziemi, turlali j po zbo-
czu. Zdecha pi dni pniej.
W maju 1977 roku pi samcw Kasakela zabio samca Kahama, nazywanego Charlie,
ale szczegw walki nie zaobserwowano. W listopadzie 1977 roku sze samcw Kasakela
schwytao Sniffa, samca Kahama; biy go, gryzy i szarpay, wloky za nogi i zamay mu
lew nog. Nastpnego dnia jeszcze y, ale potem gdzie przepad. | Z pozostaych
szympansw Kahama dwa dorose samce i dwie dorose samice znikny z nieznanych
powodw, a dwie mode samice przeniosy si do hordy Kasakela, ktra przeja dawne
terytorium Kahama. Jednake w roku 1979 nastpna horda, wiksze stado Kalande z co
najmniej dziewicioma dorosymi samcami, zaczo wdziera si od poudnia na terytorium
Kasakela i mogo by przyczyn zniknicia lub poranie- nia kilku samcw z tej grupy.
Podobne napaci midzygrupo- _|we obserwowano podczas innych dugotrwaych bada
terenowych szympansw pospolitych (jedynych, poza tymi, o ktrych bya mowa), ale nigdy
nie zaobserwowano takiego zachowania u szympansw bonobo.
Gdyby ocenia zbrodnicze skonnoci szympansw pospolitych wedug takich samych
kryteriw, jak oceniamy ludzi mordercw, trudno byoby nie zauway ich maej
skutecznoci. Mimo e grupy trzech do szeciu agresorw napaday na pojedyncze ofiary,
wkrtce czynic zaatakowanego osobnika cakowicie bezbronnym, i kontynuoway atak
przez dalsze dziesi czy dwadziecia minut, ofiara a do koca pozostawaa przy yciu.
Jednake atakujcy osigali cel, ktrym byo unieruchomienie ofiary, i czsto w kocu
powodowali jej mier. Schemat by taki, e ofiara pocztkowo kulia si i prbowaa chroni
gow, ale potem rezygnowaa z jakiejkolwiek obrony, a atak trwa tak dugo, a przestawaa
si rusza. Pod tym wzgldem napaci midzy hordami rni si od agodniejszych walk, do
jakich czsto dochodzi wewntrz gromady. Maa skuteczno szympansw jako zabjcw
odzwierciedla to, e nie maj one broni, ciekawe jednak, e nie nauczyy si zabija przez
uduszenie, co miecioby si przecie w ich moliwociach.
Nie tylko indywidualne zabijanie jest, wedug naszych standardw, mao wydajne, ale
taki jest te cay przebieg szympan-
siego ludobjstwa. Od pierwszego zabjstwa szympansa Kahama do wykoczenia caej
gromady upyno trzy lata i dziesi miesicy; zawsze zabijano pojedyncze osobniki
Kahama, a nigdy kilka naraz. Natomiast osadnikom australijskim czsto udawao si
wykoczy ca gromad aborygenw w pojedynczym ataku o wicie. Po czci ten brak
skutecznoci jest spowodowany faktem nieposiadania broni przez szympansy. Poniewa
wszystkie szympansy s jednakowo nieuzbrojone, do zabjstwa moe doj tylko wtedy, gdy
kilku atakujcych uzyska przewag nad pojedyncz ofiar, uzbrojeni za w bro paln
osadnicy australijscy mieli przewag nad nieuzbrojonymi aborygenami, mogli wic zabija
wielu naraz. Po czci take ludobjcze szympansy znacznie ustpuj ludziom pod wzgldem
umysowym, a przez to take pod wzgldem planowania strategicznego. Szympansy
najwidoczniej nie potrafi zaplanowa nocnego ataku ani ukartowa zasadzki przez roz-
dzielenie druyny napastnikw.
Jednake wydaje si, e ludobjcze szympansy przejawiaj inicjatyw i potrafi
nieskomplikowanie planowa. Zabjstwa Kahama powiody si, gdy grupa Kasakela
podchodzia prosto, szybko, cicho i ostronie w kierunku - lub w gb - terytorium Kahama,
przysiadaa na drzewach nasuchujc prawie przez godzin, aby wreszcie uderzy na
zlokalizowane osobniki. Szympansy, tak jak i my, odznaczaj si ksenofobi: najwyraniej
rozpoznaj czonkw innych gromad jako rnicych si od czonkw wasnej gromady i
traktuj ich w zupenie inny sposb.
Mwic krtko, ze wszystkich naszych ludzkich znamion - jak sztuka, mowa, uywanie
narkotykw i inne - tym, ktre wywodzi si w sposb najoczywiciej bezporedni od zwie-
rzcych prekursorw, jest ludobjstwo. Szympansy pospolite przeprowadzaj zaplanowane
morderstwa, dokonuj eksterminacji ssiednich hord, prowadz wojny o terytorium i upro-
wadzaj mode samice. Gdyby dano im dzidy i poinstruowano, jak si nimi posugiwa, ich
skuteczno zabijania na
pewno zbliyaby si do naszej. Zachowanie si szympansw sugeruje, e gwn przyczyn
naszego ycia w gromadzie bya potrzeba obrony przed innymi ludzkimi gromadami,
szczeglnie od czasu, kiedy uzyskalimy bro i mzgi wystarczajco due, aby mc
planowa zasadzki. Jeeli to rozumowanie jest suszne, rwnie tradycyjny nacisk
antropologw na uznanie czowieka owcy" za si napdow ewolucji czowieka moe by
suszny, jednake sami bylimy zarwno ofiarami, jak i drapiecami, co zmusio nas do ycia
w grupach.
Dwa wzorce najpospolitszego ludobjstwa maj odpowiedniki w postpowaniu
zwierzcych prekursorw: zabijanie zarwno mczyzn, jak i kobiet pasuje do wzorca
postpowania szympansw pospolitych i wilkw, zabijanie mczyzn za, a oszczdzanie
kobiet pasuje do wzorca postpowania goryli i lww. Bez precedensu jednake, nawet wrd
zwierzt, pozostaje procedura przyjta w latach 1976 do 1983 przez argentyskie wojsko w
trakcie wymordowywania ponad 10000 przeciwnikw politycznych, tak zwanych desapare-
cidos, razem z rodzinami. Ofiarami, ktre czsto torturowano przed zabiciem, byli
przewanie mczyni, nieciarae kobiety i dzieci w wieku od trzech do czterech lat. Ale
onierze argentyscy wnieli wasny wkad do zwierzcego obyczaju, kiedy aresztowali
kobiety w ciy: przetrzymywano je a do rozwizania i dopiero wtedy zabijano strzaem w
gow, tak e niemowl mogo by adoptowane przez bezdzietnych rodzicw spord
wojskowych.
Nie jestemy wyjtkami wrd zwierzt w naszej skonnoci do mordowania, ale moe ta
cecha jest, mimo wszystko, patologicznym owocem nowoczesnej cywilizacji? Wspczeni
pisarze, z odrazy do zniszczenia prymitywnych" spoeczestw przez spoeczestwa
zaawansowane", maj skonno do idealizowania tych pierwszych jako szlachetnych
dzikusw, ktrzy zapewne miuj pokj albo popeniaj tylko odosobnio-
Ine zbrodnie, ale nigdy masakry. Erich Fromm wierzy, e dziaania wojenne w
spoeczestwach owcw-zbieraczy s (charakterystycznie bezkrwawe". Z pewnoci
niektrzy ludzie sprzed epoki pisma (Pigmeje, Eskimosi) wydaj si mniej wojowniczy ni
inni (Nowogwinejczycy, Indianie prerii i dorzecza Amazonki). A nawet ludzie wojowniczy -
tak si twierdzi prowadz wojny w sposb zrytualizowany i zaprzestaj zabijania, kiedy
padnie tylko paru adwersarzy. Te idealizacje nie pasuj jednak do moich dowiadcze z
gralami nowogwinejskimi, o ktrych czsto si mwi, e uprawiaj wojny ograniczone i
zrytualizowane. Chocia wikszo bojw na Nowej Gwinei sprowadza si do utarczek nie
pozostawiajcych zabi- tych, albo tylko niewielu, to jednak niektre grupy potrafiy
zmasakrowa swoich ssiadw. Jak inni ludzie, tak Nowogwinejczycy prbowali odpdzi
lub pozabija swoich ssiadw, kiedy im si to wydawao korzystne, niczym nie grozio lub
byo spraw ycia i mierci.
Kiedy wzi pod uwag cywilizacje z wczesnej epoki pisma, udokumcntowane relacje
wiadcz o czstych ludobjstwach. Wojny Grekw z Trojanami, Rzymu z Kartagin, Asy
ryj - czykw z Babiloczykami i Persami doprowadzay do jednakowego koca: rze
pokonanych bez wzgldu na pe albo zabijanie mczyzn i branie w niewol kobiet.
Wszyscy znamy biblijny opis, jak to runy mury Jerycha na dwik trb Jozue- go. Rzadziej
cytuje si cig dalszy: Jozue, posuszny rozkazom Pana, wyrn w pie mieszkacw
Jerycha, a take Aj, Mak- kedy, Libny, Hebronu, Debiru i wielu innych miast. Byo to
uwaane za co tak zwyczajnego, e Ksiga Jozuego powica tylko po jednym zdaniu
kadej rzezi, jakby chciano powiedzie: oczywicie, e pozabija wszystkich mieszkacw, a
czego innego mona byo si spodziewa. Jedynym opisem wymagajcym szerszego
potraktowania bya rze w samym Jerycho, gdzie Jozue dokona czego naprawd
niezwykego: oszczdzi jedn rodzin (poniewa dopomogli jego zwiadowcom).
Znajdujemy podobne epizody w relacjach z wojen krzyowych, wojen wyspiarzy Oceanu
Spokojnego i wielu innych grup. Oczywicie nie twierdz, e rze pokonanych bez wzgldu
na pe zawsze nastpowaa po zamaniu oporu bronicych si w czasie wojny. Jednake,
kiedy wyrabiamy sobie pogld na natur ludzk, taki rezultat albo agodniejsze wersje jak
wybicie mczyzn i zniewolenie kobiet wydarzay si wystarczajco czsto, aby je uzna
za co wicej ni rzadkie odchylenie. Od roku 1950 byo niemal dwadziecia epizodw
ludobjstw, w tym dwa, ktre pochony ponad milion ofiar (Bangladesz w roku 1971,
Kamboda pod koniec lat siedemdziesitych) i dalsze cztery, z ktrych kade miao ponad sto
tysicy ofiar (Sudan i Indonezja w latach szedziesitych, Burundi i Uganda w latach
siedemdziesitych) (patrz mapa na s. 384).
Najwyraniej ludobjstwo stanowi cz ludzkiego i przed- ludzkiego dziedzictwa od
milionw lat Jak, w wietle tej dugiej historii, przedstawia si nasze wraenie, e
ludobjstwa dwudziestego wieku s czym wyjtkowym? Nie ma wtpliwoci, e Stalin i
Hitler ustanowili nowe rekordy liczby ofiar, poniewa pod trzema wzgldami mieli przewag
nad mordercami z poprzednich stuleci: bardziej zagszczone populacje ofiar, lepsze rodki
transportu w celu skoncentrowania ofiar w jednym miejscu oraz ulepszon technologi
masowego zabijania. A oto inny przykad, jak technika moe usprawni ludobjstwo.
Wyspiarze z Wysp Salomona, z laguny Roviana na poudniowo-zachodnim Pacyfiku, byli
synni ze swoich wypraw w celu zdobycia gw. Wyprawy te spowodoway wyludnienie
ssiednich wysp. Jednake, jak wyjanili mi to moi przyjaciele z Roviana, rajdy te nie
rozkwity, dopki do Wysp Salomona nie dotary w XIX wieku stalowe siekierki.
Dekapitacja czowieka za pomoc kamiennej siekierki jest uciliwa, jej ostrze szybko si
tpi, a ponowne naostrzenie jest pracochonne.
Znacznie bardziej kontrowersyjny jest problem, czy techni-
ka w dzisiejszych czasach czyni ludobjstwo rwnie psychologicznie atwiejszym, jak o tym
przekonuje nas Konrad Lorenz. Jego rozumowanie jest nastpujce. Kiedy ludzie wyewo-
luowali z map, coraz bardziej uzalenialimy si od zabijania zwierzt na pokarm. Jednake
ylimy te w spoeczestwach liczcych coraz wicej osobnikw, a wsppraca midzy nimi
miaa zasadnicze znaczenie. Takie spoeczestwa nie mogy si utrzyma, dopki nie
rozwiny si silne zahamowania w stosunku do zabijania ludzkich pobratymcw. Przez
wikszo czasu naszej historii ewolucyjnej bro dziaaa tylko na krtk odlego, tote
wystarczao, abymy byli hamowani przed zabiciem kogo, na kogo patrzymy twarz w
twarz. Nowoczesna bro, dziaajca za naciniciem guzika, omija te zahamowania,
pozwalajc na zabijanie bez ogldania twarzy ofiary. Technika stworzya wic
psychologiczne prerekwizyty do zbrodni zza biurka w Owicimiu i Treblince, w Hiroszimie
i w Drenie.
Nie jestem pewien, czy ten psychologiczny argument rzeczywicie mia znaczcy udzia
w uatwieniu wspczesnego ludobjstwa. Dawniejsza czstotliwo ludobjstw wydaje si
dorwnywa dzisiejszej, chocia wzgldy praktyczne ograniczay liczb ofiar. Aby lepiej
zrozumie problem ludobjstwa, musimy odoy daty i liczby, a zastanowi si nad etyk
zabijania.
To oczywiste, e nasz popd do zabijania prawie cay czas jest powstrzymywany przez
etyk. Pozostaje zagadk, co go wyzwala?
Dzisiaj, kiedy ludzi moemy podzieli na nas" i ich", wiemy, e ich" s tysice
odmian, rnicych si midzy sob, tak samo jak od nas, jzykiem, wygldem i obyczajami.
Szkoda sw na powtarzanie: wszyscy lo znamy z ksiek i z telewizji, a wielu z nas wie to
take na podstawie dowiadczenia - z wasnych podry. Trudno przenie si
z powrotem w ramy umysowoci, jaka przewaaa przez wikszo czasu historii
czowieczestwa, a o ktrej ju bya mowa w rozdziale 13. Tak jak szympansy, goryle i
spoeczne ssaki, ylimy na terytoriach zajmowanych przez stada. Znany wiat by znacznie
mniejszy i prostszy ni dzi: byo tylko kilka rodzajw ich" bezporednich ssiadw.
Na Nowej Gwinei, na przykad, do niedawna wszystkie plemiona na przemian toczyy
wojny i zawieray sojusze ze wszystkimi swoimi ssiadami. Kto mg wkroczy do
ssiedniej doliny z przyjazn wizyt (cho nigdy nie byo to cakiem bezpieczne) albo
dokona najazdu, ale szansa na to, aby udao si przekroczy pokojowo kilka kolejnych
dolin, bya znikoma. Mocne reguy dotyczce traktowania naszych" nie stosoway si do
nich", tych trudnych do zrozumienia wrogw z ssiedztwa. Kiedy przekraczaem kolejne
doliny Nowej Gwinei, ludzie, ktrzy sami praktykowali ludoerstwo i zaledwie przed
dziesitkiem lat wyszli z epoki kamienia, regularnie ostrzegali mnie przed niewymownie
prymitywnymi, dzikimi i ludoerczymi obyczajami ludzi z nastpnej doliny. Nawet
gangsterzy Al Capone'a z dwudziestowiecznego Chicago mieli zasad wynajmowania
mordercw spoza miasta, aby zabjca mg czu, e zabija jednego z nich", a nie naszego".
Pisarstwo klasycznej Grecji ukazuje poszerzenie si tego plemiennego terytorializmu.
Znany wiat by wikszy i bardziej zrnicowany, ale nas", Grekw, nadal odrniano od
nich", barbarzycw. Nasze sowo barbarzyca" wywodzi si z greckiego barbaroi, co po
prostu oznacza obcych, nie-Grekw. Egipcjanie i Persowie, ktrych poziom cywilizacji by
podobny do greckiego, mimo wszystko byli barbaroi. Ideaem obyczajnoci byo
odwdzicza si przyjacioom i dawa si we znaki wrogom. Kiedy ateski pisarz Ksenofont
chcia wyrazi najwysz pochwa dla podziwianego przez siebie przywdcy, Cyrusa,
opowiada, jak Cyrus zawsze z nawizk odwdzicza si przyjacioom za dobre uczynki i jak
[srog pomst bra na swoich wrogach za icn wystpki (na przykad wyupiajc im oczy albo
ucinajc rce). [ Jak klany hien Mungi i Scratching Rock, tak i ludzie stosowali podwjne
normy zachowania si: silne zahamowanie w stosunku do zabijania kogo z naszych" i
zielone wiato dla zabijania ich", kiedy tylko mona to byo zrobi bezpiecznie.
Ludobjstwo byo dopuszczalne w ramach tej dychotomii jako odziedziczony instynkt
zwierzcy albo jako wycznie ludzki kodeks etyczny. Wszyscy nadal otrzymujemy w dzie-
cistwie nasze wasne, arbitralne, dychotomiczne kryteria powaania jednych ludzi i
pogardzania innymi. Przypominam sobie scen na lotnisku Goroka na Wyynie
Nowogwinejskiej. Moi pomocnicy terenowi z plemienia Tudawhe stali zakopotani w swoich
podartych koszulach i boso, gdy zbliy si pewien nie ogolony i nie domyty biay, mwicy
zdecydowanie australijskim akcentem, w kapeluszu nasunitym na oczy. Zanim jeszcze
zacz szydzi z Tudawhe jako czarnych prniakw, ktrzy jeszcze za sto lat nie dojd do
tego, aby si rzdzi w swoim pastwie", ja sam zaczem myle w duchu: Ty tpy
Australu z czerwonym karkiem, wracaj lepiej do domu, pa te twoje cholerne barany." To
wanie to - plan ludobjstwa: ja gardz Australijczykiem, a on gardzi ludmi Tudawhe - na
podstawie cech uchwyconych jednym spojrzeniem.
Z upywem czasu w staroytny podzia dychotomiczny stawa si w coraz wikszym
stopniu nie do przyjcia jako podstawa kodeksu etycznego. Pojawia si zatem tendencja, aby
przynajmniej w sowach wyznawa powszechny kodeks etyczny, to znaczy taki, ktry
domaga si stosowania jednakowych regu w odnoszeniu si do rnych ludzi. Ludobjstwo
pozostaje w otwartym konflikcie z takim kodeksem powszechnym.
Mimo tego konfliktu etycznego liczni wspczeni ludobjcy bez enady pozwalali si
nagradza za swoje dokonania. Kiedy argentyski genera Julio Argentino Roca udostpni
pamp biaym osadnikom, bezlitonie tpic Indian
Araukan, zachwycony i wdziczny nard argentyski wybra go na prezydenta w roku 1880.
W jaki sposb dzisiaj ludobjcy radz sobie z konfliktem midzy swoimi poczynaniami a po-
wszechnym kodeksem etycznym? Uciekaj si do jednego z trzech sposobw racjonalizacji,
ktre wszystkie s wariacjami na prosty temat psychologiczny: winna jest ofiara!"
Po pierwsze, wikszo tych, ktrzy wierz w powszechny kodeks, uwaa wci
samoobron za uprawnion. Jest' to wygodnie elastyczna racjonalizacja, poniewa ich"
zawsze mona sprowokowa do takiego zachowania, ktre uzasadni samoobron.
Tasmaczycy na przykad dostarczyli usprawiedliwienia biaym ludobjcom przez to, e
zabili - jak si ocenia 183 kolonistw w cigu 34 lat, do czego zostali sprowokowani
znacznie wiksz liczb okalecze, porwa, gwatw i morderstw. Nawet Hitler twierdzi, e
wystpuje w samoobronie, kiedy rozpoczyna II wojn wiatow: zada sobie trud sfab-
rykowania rzekomej polskiej napaci na niemiecki posterunek graniczny.2
Twierdzenie, e ma si waciw" religi, ras lub polityczne przekonania, e si
reprezentuje postp albo wyszy poziom cywilizacji, to drugie tradycyjne usprawiedliwienie
wyrzdzania rnych rzeczy, z ludobjstwem wcznie, tym, ktrzy nie maj waciwych
zasad. Kiedy studiowaem w Monachium w 1962 roku, zatwardziali nazici cigle wyjaniali
mi rzeczowo, e Niemcy musieli zaatakowa Rosj, poniewa Rosjanie byli komunistami.
Moich pitnastu terenowych pomocnikw w nowogwinejskich grach Fakfak wygldao
do podobnie, kiedy zaczli mi tumaczy, ktrzy z nich s muzumanami, a ktrzy
chrzecijanami, i dlaczego ci pierwsi (albo drudzy) s definitywnie gorszymi istotami
ludzkimi. Istnieje prawie uniwersalna hierarchia pogardy: ludzie pimienni
i znajcy si na wytopie metali (na przykad biali kolonialici w Afryce) patrz z gry na
pasterzy (na przykad Tutsi czy Hotentotw), ci za patrz z gry na rolnikw (na przykad
Hutu), a ci z kolei patrz z gry na koczownikw i ow- cw-zbieraczy (na przykad
Pigmejw czy Buszmenw).
Wreszcie, nasz kodeks etyczny traktuje inaczej ludzi i zwierzta. A zatem wspczeni
ludobjcy z zasady porwnuj swoje ofiary do zwierzt, aby usprawiedliwi zabijanie. Hitle-
rowcy uwaali ydw za podludzi, za wszy; francuscy osadnicy w Algierii o tamtejszych
muzumanach wyraali si ratons (szczury); cywilizowani" Paragwaj czy cy opisywali ow-
cw-zbieraczy Ach jako wcieke szczury; Burowie nazywali Afrykanw bobbejaati
(pawianami); a wyksztaceni Pnocni Nigeryjczycy uwaali ludzi z plemienia Ibo za
robactwo niegodne miana czowieka. Jzyk angielski obfituje w zwierzce nazwy uywane
jako przezwiska: ty winio (mapo, suko, kundlu, psie, krowo, szczurze, bydlaku).
Australijczycy, aby usprawiedliwi wytpienie Tasma- czykw, stosowali wszystkie
trzy rodzaje etycznej racjonalizacji. Jednake moi kompatrioci Amerykanie i ja sam moemy
mie lepszy wgld w proces racjonalizacji, jeli skupimy si na przypadku, w ktrego
racjonalizacj wdraalimy si od dziecka: naszej niezupenej eksterminacji Indian
amerykaskich. Komplet postaw, ktre wchaniamy, przedstawia si mniej wicej
nastpujco:
Po pierwsze, nie rozmawiamy za duo o tragedii Indian, nawet w przyblieniu nie tyle, ile
na przykad o ludobjstwach drugiej wojny wiatowej w Europie. Natomiast za nasz wielk
tragedi narodow uwaana jest wojna secesyjna. Skoro tylko przestaniemy myle o
konflikcie midzy biaymi i Indianami, zaczynamy uwaa, e naley on do odlegej
przeszoci i opisujemy go w jzyku militarnym: wojna pequodzka, bitwa na Wielkich
Bagnach, bitwa pod Wounded Knee, podbj Zachodu i tak dalej. Indianie, w naszych oczach,
byli wojowniczy i gwatowni nawet w stosunku do innych plemion indiaskich
- mistrzowie zasadzek i perfidii. Sawni byli ze swojego barbarzystwa, a zwaszcza z
charakterystycznych indiaskich praktyk torturowania jecw i skalpowania wrogw. Byo
ich niewielu, a yli jako koczowniczy myliwi, zwaszcza owcy bizonw. Liczebno
populacji Indian w roku 1492 tradycyjnie ocenia si na milion. Liczba ta wydaje si tak baha
w porwnaniu z obecn populacj 250 milionw Amerykanw, e nieuchronno okupacji
tego w zasadzie pustego kontynentu przez biaych staje si natychmiast oczywista. Wielu
Indian zmaro od ospy i innych chorb. Wspomniane wyej postawy kieroway polityk w
stosunku do Indian prowadzon przez najbardziej podziwianych prezydentw i przywdcw
amerykaskich, od Waszyngtona poczwszy (patrz cytaty w: Polityka niektrych sawnych
Amerykanw wobec Indian", s. 414).
Te racjonalizacje opieraj si na przeinaczeniu faktw historycznych. Jzyk militarny
implikuje, e chodzi o wojn wypowiedzian i toczon przez dorosych mczyzn. W
rzeczywistoci pospolit taktyk biaych (czsto cywilw) byo napadanie z ukrycia na
wioski i obozowiska, by zabija Indian bez wzgldu na wiek i pe. W cigu pierwszego
stulecia biaego osadnictwa rzdy paciy nagrody za skalpy pprofesjonalnym zabjcom
Indian. Wspczesne spoeczestwa europejskie byy co najmniej tak samo wojownicze i
gwatowne jak Indianie, jeeli wzi pod uwag europejsk czstotliwo rebelii, wojen
klasowych, pijack brutalno, zalegalizowan przemoc w stosunku do przestpcw i wojny
totalne, z niszczeniem ywnoci i wasnoci wcznie. Tortury znakomicie udoskonalono w
Europie, a do wyrafinowania: przypomnijmy sobie rozciganie, wiartowanie, palenie na
stosie i amanie koem. Chocia wielko populacji Indian Ameryki Pnocnej sprzed
spotkania z biaymi jest przedmiotem bardzo zmiennych ocen, to wiarygodne, nowsze oceny
mwi o okoo 18 milionach, czyli liczbie, ktr biali osadnicy osignli dopiero okoo roku
1840. Chocia niektrzy Indianie w Stanach Zjednoczonych
byli pkoczowniczymi owcami, nie uprawiajcymi roli, to wikszo Indian w Stanach
Zjednoczonych bya osiadymi rolnikami, zamieszkujcymi wsie. Moliwe, e choroby to
najwikszy zabjca Indian, a niektre z tych chorb byy celowo przenoszone przez biaych
pozostao i tak mnstwo Indian do zabicia bardziej bezporednimi rodkami. Ostatni
dziki" Indianin w Stanach Zjednoczonych (Indianin z plemienia Yahi znany jako Iszi) zmar
zaledwie w roku 1916, a szczere i pozbawione apologii wspomnienia biaych zabjcw tego
plemienia publikowano jeszcze w roku 1923.
Mwic krtko, Amerykanie dodaj romantyzmu konfliktowi biaych i Indian jako
bitwom dorosych mczyzn na koniach przeciwko kawalerii Stanw Zjednoczonych oraz
kowbojw przeciwko dzikim, koczowniczym owcom bizonw potraficym stawia zacity
opr. Znacznie precyzyjniej konflikt ten mona opisa jako eksterminacj jednej rasy cywil-
nych farmerw rolnikw przez inn. My, Amerykanie, wspominamy z oburzeniem wasne
straty pod Alamo (200 zabitych), na okrcie USS Maine" (260 zabitych) i w Peatl Harbor
(2200 zabitych), w incydentach, ktre day bodziec dla naszego przystpienia do wojny
meksykaskiej, wojny hi- szpasko-amerykaskiej i drugiej wojny wiatowej (odpowiednio).
Ale te liczby zabitych s znikomo mae w porwnaniu z zapomnianymi stratami, ktre
zadalimy Indianom. Introspe- kcja pokazuje nam, jak piszc na nowo nasz wielk
tragedi narodow - my rwnie, podobnie jak tylu innych wspczesnych ludzi,
pogodzilimy ludobjstwo z powszechnym kodeksem etycznym. Rozwizaniem byo
usprawiedliwianie si samoobron i zasad wyszoci oraz uwaanie ofiar za dzikie
zwierzta.
Piszemy na nowo histori Ameryki z powodu tego aspektu ludobjstwa, ktry ma
najwiksze znaczenie praktyczne dla zapobiegania mu: jego wpywu psychologicznego na
zabj
cw, ofiary i osoby postronne. Najbardziej zagadkowa kwestia dotyczy wpywu, czy raczej,
jak si wydaje, braku wpywu na osoby postronne. W pierwszej chwili mogoby si
wydawa, e adna inna potworno nie mogaby w rwnym stopniu przyku uwagi
spoeczestwa jak celowe, zespoowe i zdziczae mordowanie wielu ludzi. W rzeczywistoci
ludobjstwa rzadko przycigaj uwag ludzi w innych krajach, a jeszcze rzadziej kadzie im
kres zewntrzna interwencja. Kto z nas zwrci uwag na rze Arabw na Zanzibarze w roku
1964 lub Indian Ach w Paragwaju w latach siedemdziesitych?
W kontracie z brakiem odzewu na te i inne ludobjstwa w ostatnich dziesicioleciach
pozostaje silna reakcja na dwa tylko przypadki wspczesnych ludobjstw, ktre pozostaj
nadal ywe w naszej wyobrani: zbrodni hitlerowcw na ydach i (znacznie mniej yw w
oczach wikszoci ludzi) zbrodni Turkw na Ormianach. Przypadki te rni si od tych
ludobjstw, ktre ignorujemy, w trzech zasadniczych aspektach: ofiarami byli biali, z
ktrymi inni biali si identyfikuj; sprawcami byli nasi wrogowie wojenni, do ktrych
nienawidzenia bylimy zachcani (zwaszcza jeeli chodzi o hitlerowcw); wreszcie s w
Stanach Zjednoczonych wymowni wiadkowie, ktrzy przeyli i ktrzy wiele wysiku
powicaj temu, abymy nie zapomnieli. A zatem potrzeba raczej szczeglnego zbiegu
okolicznoci, aby osoby postronne zainteresoway si ludobjstwem.
Przykadem dziwnej biernoci osb postronnych jest bierno rzdw, ktrych dziaanie
odzwierciedla zbiorow psychologi ludzi. Chocia ONZ przyja w roku 1948 Konwencj w
Sprawie Zapobiegania i Karania Ludobjstwa3, ktra uznaa je za zbrodni, ONZ nigdy nie
poczynia powanych krokw, aby zapobiec, przerwa lub ukara ludobjstwo, pomimo
skarg skadanych na forum ONZ w sprawie biecych ludobjstw
w Bangladeszu, Burundi, Kambody, Paragwaju czy Ugandzie. Na skarg zoon przeciw
Ugandzie, w czasie najbardziej nasilonego tenoru Idi Amina, Sekretarz Generalny ONZ
zareagowa proszc samego Amina o zbadanie sprawy. Stany Zjednoczone nawet nie
ratyfikoway konwencji o ludobjstwie.
Moe ten zagadkowy brak reakcji wynika z tego, e nie wiedzielimy albo nie moglimy
si dowiedzie o dokonujcych si gdzie zbrodniach ludobjstwa? Z pewnoci nie: wiele
takich zbrodni z lat szedziesitych i siedemdziesitych miao wielki rozgos, cznie z tymi
w Bangladeszu, Brazylii, Burundi, Kambody, na Wschodnim Timorze, w Gwinei
Rwnikowej, Indonezji, Libanie, Paragwaju, Rwandzie, Sudanie, Ugandzie i na Zanzibarze.
(Liczby ofiar w Bangladeszu i w Kambody przekraczay milion.) W roku 1968, na przykad,
rzd brazylijski oskary o zbrodni 134 z 700 pracownikw rzdowej Suby Ochrony
Indian za ich udzia w eksterminacji plemion indiaskich. Pord uczynkw
wyszczeglnionych w liczcym 5115 stron raporcie Figueire- do, brazylijskiego prokuratora
generalnego, a ogoszonym na konferencji prasowej przez brazylijskiego ministra spraw
wewntrznych, znalazy si nastpujce: zabijanie Indian za pomoc dynamitu, karabinw
maszynowych, nasyconego arszenikiem cukru, celowego infekowania osp, gryp, grulic i
odr; porywanie dzieci indiaskich jako niewolnikw; wynajmowanie zawodowych
zabjcw Indian przez spki eksploatacyjne. Wiadomoci o raporcie Figueiredo pojawiy si
w prasie amerykaskiej i brytyjskiej, ale nie spowodoway wikszej reakcji.
Mona by wic wycign z tego wniosek, e wikszo ludzi po prostu nie dba o
niesprawiedliwoci wyrzdzone innym ludziom albo uwaa, e to nie ich sprawa. Jest to
niewtpliwie cz wyjanienia, ale nie cae. Wielu ludzi bardzo si przejmuje niektrymi
niesprawiedliwociami, na przykad segregacj rasow w Afryce Poudniowej; dlaczego
kyic nie przejmuj si tak samo ludobjstwem? Pytanie to zostao zadane sarkastycznie
Organizacji Pastw Afrykaskich przez Hutu, ofiary Tutsi z Burundi, gdzie 80 do 200 tysicy
iHutu zostao zabitych w roku 1972: Segregacja rasowa ustanowiona przez Tutsi jest
bardziej okrutna ni aparthaid Vorstera, bardziej nieludzka ni kolonializm portugalski.
Oprcz nazizmu hitlerowskiego nic w historii ludzkoci nie moe si z tym rwna. A ludy
Afryki milcz. Gowy pastw Afryki przyjmuj kata Micombero [prezydent Burundi z
plemienia Tutsi] i ciskaj mu do w braterskim pozdrowieniu. Panowie, gowy pastw,
jeeli chcecie pomc ludom Namibii, Zimbabwe, Angoli, Mozambiku i Gwinei Bissau, aby
uwolniy si od przemocy biaych, nie macie prawa pozwoli, aby Afrykanie mordowali si
nawzajem.[...] Czy czekacie, a caa grupa etniczna Hutu z Burundi zostanie zgadzona,
zanim zabierzecie gos?"
Aby zrozumie ten brak reakcji osb postronnych, trzeba zapozna si z reakcjami ofiar,
ktre przeyy. Psychiatrzy, ktrzy badali wiadkw ludobjstwa, takich jak ci, ktrzy
przeyli Owicim, opisuj wpyw, jaki to na nich wywaro, jako psychologiczny parali".
Wikszo z nas dowiadczya przejmujcego i dugotrwaego uczucia blu, kiedy kto z
bliskich przyjaci lub rodziny umiera mierci naturaln, nie w naszej obecnoci. W ogle
nie mona sobie wyobrazi zwielokrotnionego w swym nasileniu blu, gdyby kto zosta
zmuszony do przygldania si z bliska temu, jak jego przyjaci i krewnych morduj ze
skrajnym okruciestwem. Ci, ktrzy przeyli, doznaj wstrzsu, zachwiania wpojonego
systemu przekona, w ktrym takie bestialstwo byo zabronione; maj poczucie
napitnowania, bo trzeba naprawd by kim bez wartoci, aby zosta wybranym jako
przedmiot takiego okruciestwa; oraz poczucie winy, e si przeyo, kiedy wszyscy
towarzysze zginli. Podobnie jak paraliuje nas intensywny bl fizyczny, tak samo dziaa
intensywny bl psychiczny. Nie ma innego sposobu, aby przey i nie zwariowa. Dla mnie
reakcje takie uosobione zostay w jednym z moich krewnych, ktry
przey dwa lata w Owicimiu i nie potrafi zapaka przez nastpne dziesitki lat.
Jeeli chodzi o reakcje zabjcw, to ci z nich, ktrych kodeks etyczny odrnia my" i
oni", mog odczuwa dum; ci jednak, ktrych wychowano w poszanowaniu powszechnego
kodeksu etycznego, mog ulec paraliowi psychologicznemu podobnie jak ich ofiary,
wzmocnionemu poczuciem winy sprawcy. Setki tysicy Amerykanw, ktrzy walczyli w
Wietnamie, dowiadczyo takiego paraliu. Nawet potomkowie ludobjcw - potomkowie,
ktrzy nie ponosz osobistej odpowiedzialnoci mog doznawa zbiorowego poczucia
winy, bdcego lustrzanym odbiciem zbiorowego poczucia naznaczenia jako ofiary, co
definiuje ludobjstwo. Aby zmniejszy bolesne poczucie winy, potomkowie czsto od nowa
pisz histori: wiadcz o tym reakcje wspczesnych Amerykanw albo reakcja pani Cobern
i wielu innych wspczesnych Australijczykw.
Moemy teraz lepiej zrozumie brak reakcji na ludobjstwo u osb postronnych.
Ludobjstwo pozostawia dugotrwae psychologiczne kalectwo u ofiar i u sprawcw, ktrzy
osobicie dowiadczyli ludobjstwa. Ale moe take pozostawi gbokie blizny u tych,
ktrzy syszeli o tym tylko z drugiej rki, jak na przykad dzieci osb, ktre przeyy
Owicim, albo psy- choterapeuci, ktrzy opiekowali si weteranami z Wietnamu. Terapeuci,
ktrzy s zawodowo wyszkoleni w wysuchiwaniu ludzkich zwierze o nieszczciach,
czsto nie mogli znie suchania przyprawiajcych o wymioty wspomnie tych, ktrzy
zamieszani byli w ludobjstwo. Jeeli opaceni zawodowcy nie mog tego znie, to czy
mona obwinia zwykych ludzi, e nie chc o tym sucha?
Wemy pod uwag reakcje Roberta Jaya Liftona, amerykaskiego psychiatry, majcego
ju spore dowiadczenie z ludmi, ktrzy przeszli przez ekstremalne sytuacje. Ot kiedy
przystpi do rozmw z osobami, ktre przeyy wybuch bomby atomowej w Hiroszimie:
[...] wtem, zamiast mie do
czynienia z problemem bomby atomowej, stanem twarz w twarz z brutalnymi
szczegami prawdziwych dowiadcze osb, ktre siedziay przede mn. Okazao si, e po
zakoczeniu kadego z tych wczeniejszych wywiadw pozostawaem wstrznity do gbi i
emocjonalnie wyczerpany. Ale bardzo szybko w cigu paru dni zaledwie zauwayem,
e moje reakcje ulegaj zmianie. Nadal wysuchiwaem opisw lo tych samych
okropiestwach, ale ich wpyw na mnie zela. [Dowiadczenie to byo niezapomnian
demonstracj psychicznego zamknicia, ktre naley uwaa za typowe dla wszystkich
aspektw zetknicia si z problemem bomby atomowej. [...]"
Jakich aktw ludobjstw moemy si spodziewa po Homo sapiens w przyszoci? Jest
mnstwo oczywistych powodw do pesymizmu. wiat obfituje w rejony zagroe, ktre
wydaj si dojrzewa do ludobjstwa: poudniowa Afryka, pnocna Irlandia, Jugosawia, ri
Lanka, Nowa Kaledonia i rodkowy Wschd - aby wymieni tylko par. Skonno reymw
totalitarnych do ludobjstwa wydaje si nie do powstrzymania. Nowoczesna bro pozwala
zabija coraz wicej ofiar, pozwala zosta zabjc w garniturze i w krawacie, a nawet
doprowadzi do powszechnej zagady ludzkiego gatunku.
Jednoczenie widz podstawy do ostronego optymizmu, przyszo nie musi by rwnie
mordercza jak przeszo. W wielu krajach ludzie rnych ras i religii, z rnych grup
etnicznych yj razem, mimo rozmaitego stopnia sprawiedliwoci spoecznej przynajmniej
bez otwartego, masowego mordowania si: na przykad w Szwajcarii, Belgii, Papui-Nowej
Gwinei, Fidi, a nawet w Stanach Zjednoczonych, odkd nie ma ju problemu indiaskiego.
Niektrym ludobjstwom skutecznie pooono kres, ograniczono je, albo im zapobieono, na
skutek wysiku osb postronnych lub z obawy przed ich spodziewan reakcj. Nawet
hitlerowska zagada ydw, ktr
uwaa si za jedno z najskuteczniejszych i niemoliwych do powstrzymania ludobjstw,
natrafia na przeszkody w Danii i w Bugarii - dziki solidarnemu oporowi nieydowskiej po-
pulacji. Kolejn oznak nadziei jest to, e wspczesne podre, telewizja i fotografia
umoliwiaj nam zobaczenie innych ludzi, yjcych w odlegoci dziesitkw tysicy mil,
ludzi takich jak my. Jakkolwiek bymy przeklinali technik dwudziestego wieku, to zaciera
ona przecie rnic midzy nami" a nimi", ktra umoliwia ludobjstwo. Chocia lu-
dobjstwo byo uwaane za moliwe do spoecznego zaakceptowania, a nawet godne
podziwu w wiecie przed pierwszymi spotkaniami, wspczesne rozpowszechnienie
midzynarodowej kultury i wiedzy ludzi z dalekich stron czyni ludobjstwo coraz
trudniejszym do usprawiedliwienia.
Jednake ryzyko ludobjstwa bdzie nam towarzyszyo tak dugo, jak dugo nie bdziemy
potrafili znie jego prawdziwej wymowy, i tak dugo, jak dugo bdziemy ulegali zudzeniu,
e tylko rzadko spotykani zboczecy mog je popeni. Jasne, trudno nie ulec paraliowi,
kiedy si czyta o ludobjstwach. Trudno to sobie wyobrazi, jak my sami albo inni mili,
zwykli, znajomi ludzie mogliby doprowadzi do sytuacji, w ktrej zabijaliby bezbronnych,
patrzc im w oczy. Najbliej wyobraenia sobie tego byem wtedy, gdy jeden z przyjaci,
ktrego znaem od dawna, opowiedzia mi o ludobjczej masakrze. Bra w niej udzia jako
zabjca:
Kariniga, sympatyczny czowiek z plemienia Tudawhe, pracowa dla mnie na Nowej
Gwinei. Obaj stawialimy czoo miertelnym niebezpieczestwom, dzielilimy obawy i
sukcesy, a ja lubiem go i podziwiaem. Pewnego wieczoru, a znaem ju Karinig od piciu
lat, opowiedzia mi wydarzenie ze swojej modoci. Historia konfliktw midzy Tudawhe a
ssiadujc wsi, zamieszkan przez czonkw plemienia Daribi, bya duga. Dla mnie
Tudawhe i Daribi wygldaj do podobnie, ale Kariniga uwaa Daribi za niewymownie
odraajcych. W kolejnych zasadzkach ludziom z plemienia Daribi w kocu
udao si dopa wielu Tudawhe, w tym ojca Karinigi, co pozostaych przy yciu
doprowadzio do desperacji. Wszyscy pozostali mczyni Tudawhe otoczyli noc wiosk
Daribi i o wicie podpalili chaty. Kiedy zaspani Daribi potykajc si wychodzili po stopniach
ze swych poncych chat, nadziewali si na wcznie. Niektrym udao si uciec i ukry w
lesie, gdzie Tudawhe wytropili i pozabijali wikszo z nich w cigu nastpnych tygodni.
Jednake interwencja rzdu australijskiego zakoczya to polowanie, zanim Kariniga zdoa
dopa zabjc swojego ojca.
Od tego wieczoru czsto przyapuj si na tym, e si wzdragam na wspomnienie
szczegwaru w oczach Karinigi, kiedy mi opowiadao masakrze o wicie; o tej dajcej
gbok satysfakcj chwili, gdy wreszcie zatopi dzid w jednym z mordercw swoich
wspplemiecw; i jego ez wciekoci i rozpaczy z powodu ucieczki zabjcy ojca, ktrego
cigle jeszcze mia nadziej zabi kiedy za pomoc trucizny. Tego wieczoru, pomylaem,
zrozumiaem wreszcie, jak jaka mia osoba moe sta si zabjc. Potencja ludobjczy,
narzucony Karinidze przez okolicznoci tkwi w nas wszystkich. W miar jak wzrost
liczebnoci wiatowej populacji bdzie zaostrza konflikty midzy spoeczestwami i
wewntrz nich, ludzie bd znajdowali coraz wicej motyww do wzajemnego zabijania si,
a take skuteczniejsz bro, aby to robi. Suchanie relacji z pierwszej rki na temat
ludobjstwa jest nie do zniesienia. Ale jeeli nadal bdziemy si od tego uchyla i nie
bdziemy chcieli tego zrozumie, kiedy i na nas przyjdzie czas, aby sta si ofiar albo
zabjc.
POLITYKA NIEKTRYCH SAWNYCH AMERYKANW WOBEC INDIAN
Prezydent George Washington. Bezporednim celem jest cakowite zburzenie i
zniszczenie ich osiedli. Jest spraw zasadnicz, aby zniszczy ich uprawy na polach i
uniemoliwi dalszy siew." Benjamin Franklin. Jeeli miaoby by Zrzdzeniem
Opatrznoci,
aby Wytpi owych Dzikich w celu uczynienia miejsca dla Uprawiajcych Ziemi, wydaje
si, te nie jest nieprawdopodobne, e Rum moe by naznaczonym rodkiem."
Prezydent Thomas Jefferson. Nieszczsna rasa, ktrej powicilimy tyle trosk, aby j
ochroni i ucywilizowa, przez nieoczekiwan dezercj i okrutne barbarzystwa uzasadnia
swoje wytpienie i teraz czeka na nasz decyzj o swoim losie."
Prezydent John Quincy Adams.,.Jakie prawo ma myliwiec do tysicmilowego lasu,
poprzez ktry przypadkowo bdzi w pogoni za ofiar?"
Prezydent James Monroe. Stan myliwski albo dziki dla utrzymania si wymaga
terytorium o wikszym zasigu ni przystoi postpowi i susznym potrzebom
cywilizowanego ycia[...] i musi im ustpi."
Prezydent Andrew Jackson. Nie posiadaj ani inteligencji, ani skrztnoci, ani
obyczajw moralnych, ani te chci poprawy, ktre s niezbdne do jakichkolwiek
korzystnych zmian w ich sytuacji. Znalazszy si pord innej, pizewyszajcej ich rasy, nie
uznajc przyczyn swojej niszoci i nie prbujc ich opanowa, musz koniecznie ustpi
przed si okolicznoci i znikn niebawem."
Sdzia Najwyszy John Marshall. Plemiona Indian zamieszkujce ten kraj byy dzikie,
ich zajciem byo wojowanie, a utrzymywali si z lasu.[...] To prawo, ktre reguluje i
zasadniczo powinno regulowa stosunki midzy zdobywc a podbitym, nie daje si
zastosowa do ludzi w tych okolicznociach. Odkrycie [Ameryki przez Europejczykw] dao
wyczne prawo do uchylenia indiaskiego tytuu posiadania albo przez zakup, albo przez
podbj."
Prezydent William Henry Ha rrison. Czy jedna z najbardziej obiecujcych czci globu
ma pozostawa w stanie naturalnym, jako miejsce nawiedzane przez paru ndznych
dzikusw, skoro, jak si wydaje, jest przeznaczona przez Stwrc, aby utrzymywa wielk
populacj i sta si siedzib cywilizacji?"
Prezydent Teodor Roosevelt. Osadnik i pionier od pocztku mieli racj po swojej
stronie; ten wielki kontynent nie mg by utrzymywany jako rezerwat zwierzyny dla
plugawych dzikusw."
Genera Philip Sheridan. ,.Jedyni dobrzy Indianie, ktrych widziaem, byli martwi."
Cz pita
Z DNIA NA DZIE - UPADEK ZAMIAST POSTPU
Gatunek nasz jest obecnie u szczytu swojej liczebnoci, zasigu geograficznego i potgi; w
jego wadaniu pozostaje najwiksza cz produktywnoci Ziemi. To jest dobra wie. Z
wieci za jest, e jednoczenie jestemy w trakcie obracania wniwecz caego tego postpu,
co nastpuje znacznie szybciej, ni gdy go dokonywalimy. Nasza potga zagraa naszemu
bytowi. Nie wiemy, czy znienacka wysadzimy si w powietrze, zanim jeszcze udusimy si na
wolnym ogniu z powodu globalnego ocieplenia, zanieczyszczenia, dewastacji rodowiska,
nadmiaru gb do nakarmienia i niedostatku pokarmu do nakarmienia tych gb oraz
wyniszczenia gatunkw, ktre stanowiy podstaw naszych zasobw. Czy rzeczywicie s to
nowe zagroenia, ktre - jak si powszechnie przyjmuje - zaistniay dopiero od czasu
rewolucji przemysowej?
Wierzy si powszechnie, e gatunki w stanie naturalnym yj w rwnowadze ze sob i ze
swoim rodowiskiem. Drapieniki nie wyniszczaj swoich ofiar ani rolinoercy nie spasaj
swoich rolin. Zgodnie z takim pogldem ludzie s wyjtkowo niedostosowani. Gdyby tak
byo naprawd, przyroda nie mogaby nas niczego nauczy.
Przekonanie to nie jest zupenie pozbawione podstaw, w warunkach naturalnych bowiem,
z wyjtkiem rzadkich okolicznoci, gatunki nie wymieraj tak szybko, jak my je teraz tpimy.
Takim rzadkim wydarzeniem byo masowe wymieranie gatunkw szedziesit pi
milionw lat temu, prawdopo
dobnie spowodowane zderzeniem z asteroid; wyginy wtedy dinozaury. Poniewa
ewolucyjne pomnaanie gatunkw nastpuje bardzo powoli, naturalne wymierania musz
oczywicie te by powolne, inaczej ju od dawna nie byoby adnych gatunkw. Wyraajc
to inaczej, wraliwe gatunki prdko zostaj wyeliminowane, a te, ktre przetrway i ktre
moemy obserwowa to gatunki odporne.
Jednake ten oglnikowy wniosek nadal nie obejmuje wielu pouczajcych przykadw
dotyczcych gatunkw, ktre wytpiy inne gatunki. Prawie wszystkie znane przypadki, jak
si wydaje, cz w sobie dwa elementy. Po pierwsze, przypadki te dotycz gatunkw, ktre
zdobyy rodowiska, gdzie kiedy ich nie byo, i gdzie napotkay populacje ofiar nie
znajcych drapiecy dokonujcego inwazji. Zanim opadnie ekologiczny py i zostanie
osignita nowa rwnowaga, niektre z nowo odkrytych ofiar mog ulec wytpieniu. Po
drugie, sprawcy owych wytpie okazuj si drapienikami zdolnymi do przestawiania si.
Nie s wic wyspecjalizowani w odywianiu si jednym tylko rodzajem ofiar, ale mog si
ywi wieloma rnymi taksonami. Chocia drapieca eliminuje niektre gatunki ofiar, moe
przey przestawiajc si na inne ofiary.
Do takich wytpie dochodzi czsto wtedy, gdy czowiek - celowo lub przypadkiem -
przenosi gatunki z jednej czci globu na inn. Szczury, koty, winie, mrwki, a nawet we,
nale do tych zabjcw z przenosin". Na przykad podczas drugiej wojny wiatowej
pewien w nadrzewny, pochodzcy z regionu australijskiego, zosta przypadkowo
przeniesiony statkiem lub samolotem na pacyficzn wysp Guam, na ktrej przedtem nie
byo adnych wy. Drapienik ten wytpi ju, albo doprowadzi do granicy wymarcia,
wikszo gatunkw ptakw lenych wyspy Guam, ktre nie miay adnej moliwoci
wyewoluowania zachowa bronicych przed wami. Jednake samemu wowi nie zagraa
adne niebezpieczestwo, mimo e wytpi swoje ptasie ofiary, poniewa szu
kajc nowych ofiar moe atwo przerzuci si na szczury, myszy, ryjwki i jaszczurki. Innym
przykadem s koty i lisy wprowadzone przez ludzi do Australii. Przeary si" one przez
mae miejscowe torbacze i gryzonie, nie stwarzajc dla siebie zagroenia, poniewa nadal
maj do dyspozycji obfito krlikw i innych gatunkw potencjalnych ofiar, ktre mog
stanowi poywienie.
My, ludzie, dostarczamy najwaniejszego przykadu przestawiajcego si drapiecy.
Moemy je wszystko, od limakw i glonw morskich po wieloryby, grzyby i truskawki.
Moemy eksploatowa jaki gatunek prawie do wytpienia, a wtedy przerzuci si na inny
pokarm. Std te fala wymierania gatunkw nastpowaa zawsze po tym, jak ludzie docierali
do nie zamieszkanej przedtem czci globu. Ptak dodo, ktrego nazwa staa si synonimem
gatunku wymarego, dawniej y na wyspie Mauritius. Po odkryciu tej wyspy w roku 1507
wymara poowa gatunkw ptakw ldowych i sodkowodnych. Dodo byy szczeglnie due,
jadalne, nielotne i atwe do schwytania przez godnych marynarzy. Gatunki ptakw na Ha-
wajach rwnie wymieray masowo po odkryciu tych wysp tysic piset lat temu przez
Polinezyjczykw, tak samo jak gatunki wielkich ssakw amerykaskich wyginy po przyby-
ciu przodkw Indian jedenacie tysicy lat temu. Fale wymie- ra towarzyszyy take
gwnym wynalazkom w technice polowania na terenach od dawna zajmowanych przez
czowieka. Na przykad dzikie populacje arabskich oryksw, piknych antylop z Bliskiego
Wschodu, przetrway milion lat polowa, a ulegy dalekononym sztucerom w roku 1972.
Jest wiele zwierzcych prekursorw naszej skonnoci do tpienia jednych gatunkw i
utrzymywania si dziki przestawieniu si na inne. Czy jest jaki precedens, aby populacja
zwierzt zniszczya cae swoje zasoby i w ten sposb dojada" si wasnego wymarcia? Taki
rezultat jest nieczsty, poniewa liczebno zwierzt reguluje wiele czynnikw, ktre
automatycznie zmierzaj do tego, aby obniy tempo urodzin
albo zwikszy miertelno, kiedy zwierzta s zbyt liczne, jak na ilo dostpnego
pokarmu, i odwrotnie - kiedy s nieliczne. miertelno spowodowana czynnikami
zewntrznymi, na przykad takimi jak drapieniki, choroby, pasoyty i gd, ma tendencj do
wzrostu przy wysokich zagszczeniach populacji. Wysokie zagszczenia wyzwalaj rwnie
reakcje samych zwierzt, takie jak dzieciobjstwo, odraczanie rozrodu, zwikszona
agresywno. Te reakcje oraz czynniki zewntrzne oglnie zmniejszaj liczebno populacji i
agodz jej nacisk na zasoby, zanim te ostatnie mogyby ulec wyczerpaniu.
Mimo to w rzeczywistoci niektre populacje zwierzt dojady" si wymarcia. Jeden z
przykadw dotyczy potomstwa dwudziestu dziewiciu reniferw, ktre introdukowano w
roku 1944 na Wysp w. Mateusza, na Morzu Beringa. Do roku 1963 populacja rozmnoya
si do szeciu tysicy sztuk. Ale renifery uzalenione s od wolno rosncych porostw, ktre
stanowi ich pokarm; porosty na Wyspie w. Mateusza nie miay szans, aby si odrodzi po
reniferowym wypasie, poniewa zwierzta nie miay dokd wyemigrowa. Kiedy przysza
ostra zima 1963/1964, wszystkie zwierzta z wyjtkiem 41 samic i jednego bezpodnego
samca pady z godu, pozostawiajc skazan na zagad populacj na wyspie usanej ty-
sicami szkieletw. Podobnym przykadem byo introdukowa- nie krlikw na Wysp
Lisianskiego, na zachd od Hawajw, w pierwszych latach naszego wieku. W cigu jednego
dziesiciolecia krliki same skazay si na zagad, poerajc wszystkie roliny na wyspie z
wyjtkiem dwch powojw i grzdki tytoniu.
Te i inne podobne przykady ekologicznego samobjstwa zawsze dotycz populacji, ktre
nagle uwolniy si od czynnikw dotd regulujcych ich liczebno. Krliki i renifery s
zwykle naraone na drapieniki; renifery na ldzie jako wentyl bezpieczestwa stosuj
migracj, opuszczajc terytorium i pozwalajc rolinnoci si odrodzi. Ale na wyspach
Lisianskiego i Sw. Mateusza nie byo drapienikw, a emigracja bya
niemoliwa, wic zwierzta rozmnaay si i jady bez kontroli.
Kiedy si zastanowi, staje si jasne, e gatunkowi ludzkiemu w caoci udao si ostatnio
umkn dawniejszym czynnikom regulujcym liczebno. Dawno wyeliminowalimy
drapieniki; medycyna dwudziestego wieku znacznie zmniejszya nasz miertelno z
powodu chorb zakanych. Niektre nasze gwne techniki regulacji przyrostu naturalnego,
takie jak dzieciobjstwo, ustawiczne wojny, abstynencja seksualna, przestay by
akceptowane spoecznie. Nasza populacja podwaja si obecnie co 35 lat. Z pewnoci jest to
tempo wolniejsze ni w przypadku reniferw na Wyspie w. Mateusza. Wyspa Ziemia jest
wiksza ni Wyspa w. Mateusza, a niektre z naszych zasobw s bardziej elastyczne ni
porosty (chocia inne zasoby, jak ropa naftowa, s mniej rozcigliwe). Ale wniosek pozostaje
ten sam: adna populacja nie moe wzrasta w nieskoczono.
Nasze wspczesne kopoty ekologiczne nie s zatem czym nowym, mamy ich dobrze
znane przykady wrd zwierzt. Jak wielu przestawiajcych si drapienikw, tpimy
doszcztnie niektre gatunki ofiar, kiedy kolonizujemy nowe rodowisko albo uzyskujemy
now niszczc moc. Podobnie jak inne populacje zwierzce, ktre nagle wymkny si spod
kontroli swoich wczeniejszych ogranicze wzrostu, my te ryzykujemy, e niszczc nasz
baz zasobw - sami si zniszczymy. A co z pogldem, e pozostawalimy w stanie
wzgldnej rwnowagi ekologicznej do czasu rewolucji przemysowej i dopiero od tamtej
pory zaczlimy na serio tpi gatunki i nadmiernie eksploatowa nasze rodowisko? T
fantazj w stylu Rousseau rozwaymy w kolejnych trzech rozdziaach tej ksiki.
Najpierw zbadamy szeroko rozpowszechnion wiar w dawny Zoty Wiek, kiedy to
rzekomo ylimy jako szlachetne dzikusy, uprawiajce zachowawcz etyk, w harmonii z
przyrod. W rzeczywistoci w cigu ostatnich dziesiciu tysicy lat,
a pewnie znacznie duej, masowe wymierania towarzyszyy kademu wikszemu
poszerzeniu ludzkiej przestrzeni y- | ciowej. Nasza bezporednia odpowiedzialno za te
wymierania jest najbardziej oczywista w przypadku ostatnich ekspansji, ktrych dowody s
cigle jeszcze wiee: europejska ekspansja na cay glob od roku 1492 i nieco wczeniejsza
kolonizacja wysp oceanicznych przez Polinezyjczykw i Malgaszy, Wczeniejszym
ekspansjom, jak zajciu po raz pierwszy obu Ameryk i Australii, rwnie towarzyszyy
masowe wymierania, chocia lady dowodw miay znacznie wicej czasu, aby zblakn i
przez to wnioski na temat przyczyn i skutkw s z koniecznoci sabsze.
Chodzi nie tylko o to, e na Zoty Wiek pada cie wymierania gatunkw. Chocia adna
wiksza populacja ludzka nie doprowadzia si do wymarcia przez wyjedzenie zasobw
niektre mae populacje wyspiarskie tak wanie uczyniy, a wiele duych populacji
zniszczyo swoje zasoby a do krawdzi katastrofy ekonomicznej. Najbardziej przejrzyste
przykady pochodz z izolowanych kultur, takich jak Wyspa Wielkanocna czy cywilizacja
Anasazi. Jednake czynniki rodowiskowe spowodoway take gwne przemiany w zachod-
niej cywilizacji, w tym kolejne upadki rodkowowschodniego, greckiego i rzymskiego
zwierzchnictwa. Std te samodestruk- cyjne naduywanie rodowiska, nie bdc wcale
nowoczesnym wynalazkiem, od dawna byo gwnym motorem ludzkiej historii.
Przyjrzyjmy si teraz nieco bliej najwikszemu, najbardziej dramatycznemu i
najbardziej kontrowersyjnemu ze wszystkich J owych masowych wymiera Zotego
Wieku". Okoo jedenastu tysicy lat temu wymara wikszo duych ssakw dwch
kontynentw, Ameryki Pnocnej i Ameryki Poudniowej. Mniej wicej w tym samym czasie
pojawiaj si pierwsze niewtpliwe dowody opanowania Ameryk przez ludzi, przodkw
Indian amerykaskich. Bya to najwiksza ekspansja terytorialna czowieka, odkd Homo
erectus rozprzestrzeni si
z Afryki kolonizujc Europ i Azj przed milionem lat. Zbieno w czasie tych pierwszych
Amerykanw z ostatnimi amerykaskimi wielkimi ssakami, brak wielkich wymiera
wszdzie indziej na wiecie w tym samym czasie oraz dowody, e niektre z tych obecnie
wymarych zwierzt byy obiektem polowa, nasuwaj hipotez, zwan obecnie hipotez
Blitzkriegu Nowego wiata. Zgodnie z t interpretacj, kiedy pierwsza fala ludzi owcw
rozmnoya si i rozprzestrzenia od Kanady do Patagonii, napotkali oni wielkie zwierzta,
ktre nigdy przedtem ludzi nie widziay; tpili je w marszu. Chocia krytycy tej teorii s
rwnie liczni jak jej zwolennicy, sprbujemy wycign wnioski z tego sporu.
Wreszcie, bdziemy si starali w przyblieniu okreli liczb gatunkw, ktre ju
doprowadzilimy do wymarcia. Zaczniemy od liczb najpewniejszych: gatunkw, ktrych
wymarcie nastpio wspczenie i jest dobrze udokumentowane. W tym przypadku
poszukiwanie osobnikw, ktre przeyy, byo tak drobiazgowe, e nie pozostaj wtpliwoci
co do tego, i adne nie przeyy. Nastpnie sprbujemy poda liczby, ktrych jestemy
mniej pewni, dotyczce: wspczesnych gatunkw, ktrych ju od pewnego czasu nie
widziano, a ktre wymary, zanim ktokolwiek to zauway; wspczesnych gatunkw,
ktrych nie odkryto i nie nazwano; oraz tych gatunkw, ktre ludzie wytpili przed
powstaniem nowoytnej nauki. Na tym tle sprbujemy okreli gwne mechanizmy tpienia
gatunkw oraz liczb gatunkw, ktre zapewne wyniszczymy jeszcze za ycia naszych dzieci
- jeli bdziemy to nadal robi w dotychczasowym tempie.
Rozdzia 17
ZOTY WIEK, KTREGO NIE BYO
Kada czstka ziemi jest dla mojego ludu wita. Kada poyskujca iga sosnowa, kady
piaszczysty brzeg, kada mga w ciemnym lesie, kada polana i brzczcy owad, sq w
pamici i w przeywaniu mojego ludu -wite[...\ Biay czowiek[...] jest intruzem ktry
przychodzi noc i zabiera ziemi wszystko, czego mu potrzeba. Ziemia nie jest jego bratem,
lecz wrogiem[...] Jeeli bdziesz nadal kala swoje posanie, pewnej nocy twj wasny ka ci
udawi.
Z listu napisanego w roku 1855 do prezydenta Franklina Pierce'a przez indiaskiego
wodza Seat- tle z plemienia Duwanish
Dziaacze na rzecz ochrony rodowiska, ktrzy s bardzo wraliwi na szkody wyrzdzane
wiatu przez spoeczestwa przemysowe, czsto zwracaj si ku przeszoci, niby ku
Zotemu Wiekowi. Kiedy Europejczycy zaczli zasiedla Ameryk, powietrze i rzeki byy
czyste, krajobraz zielony, preria Wielkich Rwnin obfitowaa w bizony. Dzisiaj oddychamy
smogiem, martwimy si trujcymi chemikaliami w wodzie pitnej, betonujemy" cay
krajobraz, i rzadko widujemy jakiekolwiek due, dzikie zwierzta. Z pewnoci bdzie
jeszcze gorzej. Do czasu, kiedy moi synowie osign wiek emerytalny, poowa gatunkw
wiata zostanie wytpiona, powietrze bdzie radioaktywne, a morza zanieczyszczone rop
naftow.
Niewtpliwie dwa proste powody w znacznym stopniu wyjaniaj ten wzrastajcy chaos:
nowoczesna technika rozporzdza znacznie wiksz moc powodowania zaburze ni nie-
gdysiejsze kamienne siekierki, a dzisiaj yje znacznie wicej ludzi ni kiedykolwiek
przedtem. Ale mg by jeszcze trzeci powd: zmiana postaw. Inaczej ni wspczeni
mieszkacy miast, co najmniej niektrzy ludzie z epoki preindustrialnej jak Indianie
Duwanish, ktrych wodza zacytowaem powyej - uzalenieni s od obdarzanego
szacunkiem miejscowego rodowiska. Jest mnstwo opowieci o tym, jak skutecznie tacy
ludzie dziaaj na rzecz ochrony rodowiska. Jak to kiedy wyjani mi czonek pewnego
plemienia z Nowej Gwinei: Mamy taki zwyczaj, e jeeli myliwy ktrego dnia ubije
gobia po jednej stronie wioski, czeka tydzie, zanim zapoluje znowu na gobia, ale wtedy
udaje si w przeciwnym kierunku." Zaczynamy dopiero pojmowa, jak wyrafinowane s w
rzeczywistoci sposoby postpowania tak zwanych ludzi prymitywnych w celu ochrony
przyrody. Na przykad peni dobrych intencji zagraniczni eksperci zamienili w pustynie
wielkie poacie Afryki. W tych samych regionach miejscowi pasterze prosperowali w cigu
niezliczonych tysicleci dziki corocznym koczowniczym wdrwkom, co gwarantowao, e
pastwiska nigdy nie byy ogoocone.
Ten nostalgiczny pogld, ktry do niedawna podzielaem z moimi przyjacimi
ochraniarzami, jest czci ludzkiej skonnoci do traktowania przeszoci jako - pod
wieloma wzgldami Zotego Wieku. Sawnym wyrazicielem takich pogldw by
osiemnastowieczny filozof francuski, Jan Jakub Rousseau. W rozprawie O pocztku i
zasadach nierwnoci midzy ludmi nakreli nasz degeneracj od epoki Zotego Wieku do
ludzkiej ndzy, ktr widzia wok siebie. Kiedy osiemnastowieczni podrnicy europejscy
napotkali preindust- rialne ludy, takie jak Polinezyjczycy i Indianie amerykascy, ludzi tych
zaczto idealizowa w europejskich salonach jako szlachetnych dzikusw" yjcych cigle
w okresie Zotego
Wieku, nie tknitych takimi przeklestwami cywilizacji, jak religijna nietolerancja,
polityczna tyrania i nierwnoci [spoeczne.
Nawet dzisiaj czasy klasycznej Grecji i Rzymu s powszechnie uwaane za Zoty Wiek
zachodniej cywilizacji. Jak na ironi Grecy i Rzymianie rwnie uwaali siebie za degene-
ratw z czasw dawniejszego Zotego Wieku. Wci jeszcze potrafi pwiadomie
recytowa wiersze rzymskiego poety | Owidiusza, ktre zapamitaem z lekcji aciny w
dziesitej klasie, Aurea prima sata est aetas, quae vindice nullo[...]"; Zoty najpierw wiek
nasta. Nie z bojani kary, / Lecz z wasnej chci czowiek cnoty strzeg i wiary."1 Owidiusz
przeciwstawi te cnoty wybujaej zdradliwoci i wojowniczoci wasnej epoki. Nie wtpi, e
jeeli jacy ludzie bd jeszcze yli w radioaktywnej zupie dwudziestego drugiego wieku,
rwnie nostalgicznie bd pisali o naszych czasach, ktre im przez porwnanie g bd si
zdaway beztroskie.
Wobec tej rozpowszechnionej wiary w Zoty Wiek, niektre ostatnie odkrycia
archeologw okazay si szokiem. Stao si teraz jasne, e spoeczestwa preindustrialne
tpiy gatunki, niszczyy rodowisko i podkopyway wasny byt przez tysice lat. Jedne z
najlepiej udokumentowanych przykadw dotycz Polinezyjczykw i Indian amerykaskich,
tych samych, ktrych stosunek do rodowiska najczciej stawia si jako wzr. Nie potrzeba
dodawa, e ten rewizjonistyczny pogld jest gorco zwalczany nie tylko w salach
uniwersyteckich, ale take wrd ludzi na Hawajach, Nowej Zelandii i w innych obszarach o
duych mniejszociach polinezyjskich albo indiaskich. Czy te nowe odkrycia" to tylko
jeszcze jedna porcja rasistowskiej pseudonauki, za pomoc ktrej biali osadnicy staraj si
usprawiedliwi wypdzenie tubylczych ludw?
Jak mona pogodzi te odkrycia ze wszystkimi dowodami stosowania praktyk ochroniarskich
przez wspczesne ludy prein- dustrialne? Jeeli odkrycia s prawdziwe, to czy moemy ich
uy jako historycznych przykadw, ktre pomog nam przewidzie los, jaki nasz wasny
sposb traktowania rodowiska moe nam zgotowa? Czy ostatnie ustalenia wyjaniaj
upadki staroytnych cywilizacji inaczej niezrozumiae jak cywilizacja Wyspy
Wielkanocnej czy cywilizacja Majw?
Zanim odpowiemy na te kontrowersyjne pytania, musimy wpierw zrozumie nowe
dowody zaprzeczajce rzekomemu dawnemu Zotemu Wiekowi ochrony rodowiska.
Wemy wpierw pod uwag dowody dawniejszych fal eksterminacji, a potem dowody
dawniejszych zniszcze rodowiska.
Kiedy brytyjscy kolonici zaczli zasiedla Now Zelandi w dziewitnastym wieku, nie
natrafili na adne miejscowe ssaki ldowe, z wyjtkiem nietoperzy. Nie byo w tym nic
dziwnego: Nowa Zelandia jest odleg wysp, pooon o wiele za daleko od kontynentu, aby
mogy do niej dotrze nielotne ssaki. Jednake pugi kolonistw odsoniy koci i skorupy jaj
ogromnych ptakw, ktre byy ju wtedy wymare, ale ktre Maorysi (wczeniejsi
polinezyjscy osadnicy na Nowej Zelandii) pamitali pod nazw moa. Na podstawie
kompletnych szkieletw, ktre nieraz byy niezaprzeczalnie wspczesne, pokryte jeszcze
skr i pirami, moemy mie dobre wyobraenie tego, jak moa mogy wyglda za ycia:
kilkanacie gatunkw strusiopodobnych ptakw, od mierzcych zaledwie" metr wzrostu i
majcych dwadziecia kilogramw wagi, do gigantw wacych dwiecie pidziesit kilo i
wysokich na trzy metry. Ich obyczaje pokarmowe mona odtworzy na podstawie
zachowanych odkw, zawierajcych gazki i licie dziesitkw gatunkw rolin, co
wskazuje, e byy rolinoerne. Byy kiedy nowozelandzkimi odpowiednikami wielkich
ssakw rolinoernych, jak jelenie i antylopy.
Chocia moa s najsawniejszymi z wymarych ptakw Nowej Zelandii, wiele innych
opisano na podstawie kopalnych (koci, cznie co najmniej 28 gatunkw, ktre znikny,
zanim [pojawili si Europejczycy. Spora cz oprcz moa - to ptaki |due i nielotne, w
tym wielka kaczka, gigantyczna yska i ogromna g. Te nielotne ptaki byy potomkami
zwykych ptakw, ktre doleciay do Nowej Zelandii, a wskutek pniejszej ewolucji w kraju
wolnym od ssakw drapienych utraciy swoje kosztowne minie skrzyde. Inne spord
wymarych ptakw, jak pelikan, abd, gigantyczny kruk i kolosalny orze, potrafiy
doskonale lata.
Orze, ktry way do pitnastu kilogramw, by z pewnoci najwikszym i
najpotniejszym ptakiem drapienym wiata. Nawet najwikszy drapienik wspczesny,
harpia z Ameryki Poudniowej, wydawaby si przy nim karem. Nowozelandzki orze by
jedynym drapienikiem zdolnym atakowa dorose moa. Chocia niektre z nich byy prawie
dwadziecia razy cisze od ora, mg je jednak zabija, wykorzystujc dwunon
wyprostowan postaw moa: najpierw je okalecza, atakujc ich dugie nogi, a potem zabija
kierujc uderzenie na gow i dug szyj. Pozostawa potem przez wiele dni i ywi si
padlin, tak jak dzisiaj lwy niespiesznie poeraj yraf. Takie obyczaje orw mogyby
wyjani licznie znajdywane bezgowe szkielety moa.
Dotychczas mwiem o duych wymarych zwierztach Nowej Zelandii. Ale owcy
skamieniaoci odkryli rwnie koci maych zwierzt, wielkoci myszy i szczurw. Co
najmniej trzy gatunki nielotnych lub sabo latajcych ptakw, ktre podskakiway albo
przemykay si po ziemi, kilka gatunkw ab, olbrzymie limaki, wiele ogromnych
podobnych do wierszczy owadw (ich waga dochodzia do dwukrotnego ciaru myszy)
oraz dziwne myszoksztatne nietoperze, ktre zwinwszy skrzyda biegay po ziemi. Cz
tych maych zwierzt wymara doszcztnie jeszcze przed przybyciem Europejczykw. Inne
przeyy dotd na malekich wysepkach u wybrzea
Nowej Zelandii, ale kopalne koci wiadcz, e niegdy byy pospolite na gwnym ldzie.
Wszystkie te obecnie wymare gatunki, ktre wyewoluoway w izolacji, razem wzite wypo-
sayyby Now Zelandi w ekologiczne rwnowaniki kontynentalnych nielotnych ssakw,
jakie nigdy si tam nie pojawiy: moa zamiast jeleni, nielotne gsi i yski zamiast krlikw,
wielkie wierszcze i mae ptaki piewajce oraz nietoperze zamiast myszy, a take kolosalne
ory w miejsce lampartw.
Skamieniaoci i dowody biochemiczne wskazuj, e przodkowie moa dotarli do Nowej
Zelandii przed milionami lat. Kiedy i dlaczego, przeywszy tak dugo, moa w kocu
wymary? Jaka katastrofa moga spotka naraz tyle gatunkw, tak rozmaitych jak wierszcze,
ory, kaczki i ptaki moa? W szczeglnoci, czy te wszystkie dziwne stworzenia yy jeszcze,
kiedy przodkowie Maorysw przybyli tam okoo roku 1000?
W czasie gdy po raz pierwszy odwiedziem Now Zelandi, w roku 1966, panowao
przekonanie, e moa wymary na skutek zmiany klimatu oraz e te gatunki moa, ktre doyy
chwili, kiedy mogy powita Maorysw, byy dosownie na wykoczeniu. Nowozelandczycy
przyjli jako dogmat, e Maorysi chronili rodowisko i e to nie oni wytpili moa. Nie ma do
dzi wtpliwoci, e Maorysi, tak jak i inni Polinezyjczycy, uywali narzdzi kamiennych,
utrzymywali si gwnie z rolnictwa i rybactwa i nie mieli niszczycielskiej potgi nowo-
czesnych spoeczestw przemysowych. Co najwyej zakadano, e Maorysi mogli zada
ostatni cios populacji, ktra bya ju na krawdzi wymarcia. Ale przekonanie to zburzyy trzy
odkrycia.
Po pierwsze, w czasie ostatniej epoki lodowej, ktra skoczya si mniej wicej 10000 lat
temu, wikszo obszaru Nowej Zelandii pokryway lodowce albo zimna tundra. Od tego
czasu klimat Nowej Zelandii sta si o wiele bardziej przyjazny, panoway cieplejsze
temperatury i rozprzestrzeniay
^Bc wspaniae lasy. Ostatnie moa zginy z odkami penymi Bpoywienia, korzystajc z
najlepszego klimatu, jaki mogy wi- F dzie przez ostatnie dziesi tysicy lat.
Po drugie, datowane metod wgla radioaktywnego koci ptakw ze znalezisk
archeologicznych o wiadomym wieku wiadcz o tym, e wszystkie znane gatunki moa nadal
wystpoway obficie w czasach, kiedy pierwsi Maorysi postawili nog na wybrzeu. Tak
samo byo z wymarymi gsiami, kaczkami, abdziem, orem i innymi ptakami, znanymi
obecnie tylko na podstawie kopalnych koci. W cigu kilku stuleci moa wymary, tak jak i
wikszo innych ptakw. Byoby niewiarygodnym zbiegiem okolicznoci, gdyby osobniki
nalece do dziesitkw gatunkw, ktre yy
na Nowej Zelandii przez miliony lat, wybray akurat ten moment geologiczny, kiedy
przybyli ludzie, aby jednoczenie wymrze.
W kocu znanych jest ponad tysic wielkich stanowisk archeologicznych - niektre z
nich pokrywaj dziesitki hektarw - w miejscach gdzie Maorysi rozbierali ogromne liczby
tusz moa, gotowali je w piecach ziemnych, a resztki wyrzucali. Zjadali miso, skr zuywali
na ubrania, przerabiali koci na haczyki na ryby i biuteri, a jajka wydmuchiwali, robic
z nich zbiorniki na wod. W dziewitnastym wieku koci moa wywoono z tych wykopalisk
wozami. Liczb szkieletw moa w znanych stanowiskach archeologicznych ocenia si na 100
000 do 500 000, mniej wicej dziesi razy wicej ni liczba moa, jakie mogy y
jednoczenie w dowolnym momencie. Maorysi musieli dokonywa rzezi moa przez wiele
pokole.
A zatem wiadomo ju, e to Maorysi wytpili moa, czciowo wskutek zabijania ich,
czciowo wskutek wybierania jaj z gniazd, a prawdopodobnie po czci take wskutek
wycicia niektrych lasw, gdzie yy moa. Nikt, kto wdrowa poprzez pene wertepw
gry Nowej Zelandii, pocztkowo nie zechce uwierzy w takie wytumaczenie.
Przypomnijcie sobie tylko plakaty biur podry z krainy fiordw Nowej Zelandii, eks-
ponujce strome ciany wwozw gbokich na trzy kilometry,
mwice o 1000 mm rocznego opadu i mronych zimach. Jeszcze dzisiaj zawodowi myliwi,
zaopatrzeni w sztucery z lunetami i korzystajcy z helikopterw, nie mog kontrolowa
liczby jeleni w tych grach. Jakim sposobem par tysicy Maorysw, yjcych na Wyspie
Poudniowej Nowej Zelandii i na Wyspie Stewarta, uzbrojonych tylko w kamienne siekierki i
paki, poruszajc si na piechot, mogo wybi do nogi ostatnie moa?
Jednak jest zasadnicza rnica midzy jeleniami a moa. Jelenie podlegay doborowi przez
dziesitki tysicy pokole, aby mogy ucieka pized ludmi owcami, natomiast moa nigdy
nie widziay ludzi, dopki nie przybyli Maorysi. Podobnie jak yjce dzisiaj naiwne
zwierzta z Wysp Galapagos, moa byy zapewne wystarczajco mao pochliwe, aby myliwy
mg zbliy si i zada cios pak. W odrnieniu od jeleni moa mogy mie wystarczajco
niskie tempo rozrodu, aby kilku myliwych odwiedzajcych jak dolin zaledwie raz na par
lat mogo zabija moa szybciej, ni one si rozmnaay. Dokadnie to samo dzieje si dzisiaj,
w odlegych grach Be- wani, z najwikszym yjcym ssakiem Nowej Gwinei, kangurem
nadrzewnym, zwanym drzewniakiem ciemnym. Na obszarach zasiedlonych przez ludzi
kangury te prowadz nocny tryb ycia, s nieprawdopodobnie pochliwe, yj na drzewach, a
przez to s znacznie trudniejsze do upolowania, ni kiedy mogy by moa. Pomimo to i
pomimo bardzo maej populacji ludzi z plemienia Bewani skumulowany wpyw
sporadycznych polowa - dosownie jedno polowanie na dolin na kilka lat
- wystarczy, aby doprowadzi ten gatunek kangura do krawdzi wymarcia. Widzc, co si
przydarzyo drzewniakom, bez trudnoci zrozumiaem, co si przydarzyo ptakom moa.
Nie tylko moa, ale take wszystkie inne wymare gatunki ptakw jeszcze yy na Nowej
Zelandii, kiedy wyldowali Maorysi. Przewaajcej ich liczby nie byo ju parset lat
pniej. Wiksze z nich - abd i pelikan, nielotna g i yska
- z ca pewnoci byy obiektem polowa na miso. Orze olbrzymi mg by jednak
wybity w samoobronie. Jak my-
Jco mogo si sta, kiedy w orze, wyspecjalizowany |w okaleczaniu i zabijaniu
dwunonych ofiar, mierzcych od jednego do trzech metrw, zobaczy pierwszego Maorysa
0 wzrocie ponad metr osiemdziesit? Jeszcze dzisiaj ory mandurskie, wyszkolone do
polowali, czasami zabijaj swoich opiekunw, a przecie orze mandurski jest karzekiem w
porwnaniu z nowozelandzkim olbrzymem, ktry by pre- adaptowany na zabjc ludzi.
Z pewnoci jednak ani samoobrona, ani polowanie dla zdobycia poywienia nie
wyjaniaj szybkiego zniknicia nowozelandzkich osobliwych wierszczy, limakw,
strzyykw
1 nietoperzy. Dlaczego tak wiele tych gatunkw wygino - albo na caym obszarze
wystpowania, albo wszdzie z wyjtkiem wysepek z dala od ldu? Powodem mogo by
wyniszczenie lasw, ale to tylko cz odpowiedzi, gwnym powodem za byli inni owcy,
ktrych Maorysi celowo lub przypadkowo przywlekli ze sob: szczury! Jak moa, ktre ewo-
luoway pod nieobecno czowieka i byy wobec niego bezbronne, tak samo mae
wyspiarskie zwierzta, ktre ewoluoway pod nieobecno szczurw, byy bezbronne wobec
nich. Wiemy, e gatunek szczura rozprzestrzeniony przez Europejczykw odegra gwn
rol w wytpieniu wielu gatunkw ptakw na Hawajach i na innych, dawniej wolnych od
szczurw, wyspach oceanicznych. Kiedy na przykad w roku 1962 szczury dosigny
wreszcie Wielkiej Poudniowej Wyspy Przyldkowej u wybrzea Nowej Zelandii, w
przecigu trzech lat zniszczyy lub zdziesitkoway populacje omiu gatunkw ptakw i
jednego nietoperza. Oto dlaczego tak wiele gatunkw nowozelandzkich ma obecnie zasig
ograniczony do wysepek wolnych od szczurw, jedynych miejsc, gdzie mogy przetrwa,
kiedy szczurzy potop towarzyszcy Maorysom zala gwny ld Nowej Zelandii.
Kiedy Maorysi wyldowali, znaleli zatem wiat zwierzt Nowej Zelandii nietknity,
zoony z tak dziwacznych stworze, e nie przyjlibymy ich istnienia do wiadomoci,
potrak
towalibymy je jako science fiction, gdybymy nie mieli skamieniaych koci na dowd, e
kiedy naprawd istniay. W cigu krtkiego czasu wikszo tych zespow przepada w
ekologicznej zagadzie, a cz pozostaych zespow ulega nastpnej zagadzie, ktra
nastpia po przybyciu Europejczykw. W ostatecznym wyniku na Nowej Zelandii yje dzi-
siaj mniej wicej poowa tej liczby gatunkw, jak zastali Maorysi, a wielu z tych, ktre
przeyy, albo obecnie zagraa wymarcie, albo ich wystpowanie ograniczone jest do wysp,
na ktre wprowadzono tylko nieliczne gatunki ssaczych szkodnikw. Kilka stuleci polowa
wystarczyo, aby pooy kres historii ptakw moa trwajcej wiele milionw lat.
Nie tylko na Nowej Zelandii, ale te na innych odlegych wyspach Pacyfiku, gdzie
ostatnio zagldali archeolodzy, w miejscach wykopalisk z czasw pierwszych osadnikw
znaleziono koci wielu obecnie wymarych ptakw, co wiadczy o tym, e i tutaj wymieranie
ptakw i kolonizacja przez ludzi pozostaj w jakim zwizku. Na wszystkich gwnych wy-
spach Hawajw paleontolodzy Storrs Olson i Helen James z Instytutu Smithsona
zidentyfikowali gatunki kopalnych ptakw, ktre zniky w czasie osiedlania si
Polinezyjczykw, co zaczo si okoo roku 500 naszej ery. Te kopalne szcztki dotycz nie
tylko maych miodowodw, spokrewnionych z gatunkami nadal tam yjcymi, ale wrd
nich s take dziwaczne nielotne gsi i ibisy, ktre nie maj adnych wspczesnych form
pokrewnych. Chocia Hawaje s dobrze znane z powodu wyniszczenia ptakw po osiedleniu
si Europejczykw, to
0 wczeniejszej fali wymi ra nie wiedziano, dopki Olson
1James nie opublikowali swoich odkry w roku 1982. Znane wytpienia hawajskich ptakw
przed przybyciem kapitana Cooka dochodz obecnie do niewiarygodnej liczby co najmniej
50 gatunkw, prawie 1/10 liczby gatunkw gniedcych si na kontynencie Ameryki
Pnocnej.
Nie twierdz, e wszystkie te gatunki zostay wytpione jw wyniku polowa. Chocia
gsi, tak jak moa, ulegy zapewne wytpieniu na skutek nadmiernego polowania, mae ptaki
piewajce zostay raczej wyeliminowane przez szczury, ktre przybyy wraz z pierwszymi
Hawajczykami, albo te na skutek zniszczenia lasw, ktre Hawajczycy wycili pod upraw
roli. Podobnych odkry wymarych ptakw na stanowiskach archeologicznych Polinezji
dokonano take na Tahiti, Fidi, Tonga, Nowej Kaledonii, Markizach, Wyspach Chatham,
Wyspach Cooka i Wyspach Salomona oraz na Archipelagu Bismarcka.
Do szczeglnie intrygujcej kolizji midzy ptakami a Polinezyjczykami doszo na Wyspie
Hendersona, skrajnie oddalonym skrawku ldu lecym w tropikach na Oceanie Spokojnym,
200 kilometrw na wschd od wyspy Pitcairn, ktra jest znana ze swej izolacji. (Pamitajmy,
e Pitcairn jest tak oddalona, e buntownicy, ktrzy odbili kapitanowi Bligh5owi okrt Jego
Krlewskiej Moci Bounty", yli tam nie wykryci przez 18 lat, zanim wysp ponownie
odkryto.) Wyspa Hendersona to pokryta dungl spkana rafa koralowa, zupenie nie
nadajca si do uprawy roli. Oczywicie wyspa jest obecnie nie zamieszkana, i bya taka od
czasu, kiedy Europejczycy zobaczyli j po raz pierwszy w roku 1606. Wysp Hendersona
nieraz okrelano jako jedno z najbardziej dziewiczych miejsc na wiecie, cakowicie wolne
od wpywu czowieka.
Dlatego te okazao si wielkim zaskoczeniem, gdy niedawno Olson wraz z drugim
paleontologiem, Davidem Steadma- nem, zidentyfikowali tam koci dwch wielkich
gatunkw gobi, jednego mniejszego gobia i trzech gatunkw ptakw morskich, ktre
wymary na Wyspie Hendersona jakie piset do omiuset lat temu. Te same sze
gatunkw, albo ich bliskich krewniakw, znaleziono ju przedtem na stanowiskach
archeologicznych na kilku zamieszkanych wyspach polinezyjskich. Tam jednak byo jasne,
e ptaki te mogy zosta wytpione przez ludzi. Pozorn sprzeczno, jakoby ludzie
mogli wytpi ptaki na bezludnej i rzekomo nie nadajcej si do zamieszkania Wyspie
Hendersona, rozstrzygnito dziki odkryciu tam dawniejszych osiedli Polinezyjczykw z
setkami wyrobw kulturowych. Dowodzi to, e w rzeczywistoci Polinezyjczycy
zamieszkiwali t wysp przez kilka stuleci. Na tych samych stanowiskach, oprcz koci
szeciu gatunkw ptakw wytpionych na Wyspie Hendersona, byy te koci innych
gatunkw, ktre przetrway, i wiele szcztkw ryb.
Zatem owi dawni polinezyjscy kolonizatorzy Wyspy Hendersona najwyraniej
utrzymywali si gwnie dziki gobiom, ptakom morskim i rybom, dopki nie zdziesitko-
wali populacji ptakw, a przez to nie zniszczyli swej bazy pokarmowej - po czym albo
wymarli z godu, albo opucili wysp. Na Pacyfiku jest oprcz Wyspy Hendersona co
najmniej jedenacie innych tajemniczych" wysp, ktre byy bezludne w czasie odkrycia ich
przez Europejczykw, ale ktre wykazuj archeologiczne dowody wczeniejszego zamiesz-
kiwania przez Polinezyjczykw. Niektre z tych wysp byy zamieszkane przez setki lat,
zanim populacja ludzi wymara albo porzucia wyspy. Wszystkie te wyspy byy mae, albo z
innych powodw nie nadajce si do uprawy roli, co pozostawiao ludzkich osadnikw w
silnym uzalenieniu od ptakw i innych zwierzt jako pokarmu. Jeli wzi pod uwag
szeroko rozpowszechnione dowody nadmiernej eksploatacji dzikich zwierzt przez
wczesnych Polinezyjczykw, moe si okaza, e nie tylko Wyspa Hendersona, ale take i
inne tajemnicze wyspy s cmentarzyskiem populacji ludzkich, ktre zniszczyy wasn baz
pokarmow.
Aby nie pozostawi wraenia, e Polinezyjczycy byli w jaki sposb wyjtkowi jako
preindustrialni tpiciele, przeniemy si prawie na drug stron globu, na czwart co do
wielkoci wysp wiata, Madagaskar, ktra ley na Oceanie Indyjskim, u wybrzey Afryki.
Kiedy przybyli tu odkrywcy
roortugalscy okoo roku 1500, znaleli t wysp zajt przez lud zwany dzisiaj Malgaszami.
Na podstawie przesanek geograficznych mona by si spodziewa, e ich jzyk
spokrewniony | bdzie z jzykami afrykaskimi, ktrymi mwi si zaledwie o trzysta
kilometrw dalej na zachd, na wybrzeu Mozambiku. Niespodziewanie okazuje si jednak,
e jzyk ten naley do grupy jzykw, ktrymi mwi si na indonezyjskiej wyspie Borneo,
po przeciwnej stronie Oceanu Indyjskiego, tysice mil dalej w kierunku pnocno-
zachodnim. Fizyczny wygld Mai- gaszw wykazuje cechy zarwno typowych
Indonezyjczykw jak i typowych czarnych mieszkacw Afryki Wschodniej. Te paradoksy
wynikaj z tego, e Malgasze przybyli na Madagaskar tysic do dwu tysicy lat temu w
rezultacie podry odbywanych przez kupcw indonezyjskich do Indii i dalej do Afryki
Wschodniej wok wybrzey Oceanu Indyjskiego. Zbudowali oni tutaj spoeczestwo,
ktrego byt oparty by na hodowli byda, kz, wi, rolnictwie i rybactwie, utrzymujce
kontakt z wybrzeem Afryki Wschodniej poprzez muzumaskich kupcw.
Rwnie interesujce jak ludno Madagaskaru s tamtejsze dzikie zwierzta - te, ktre
tam s, i te, ktrych tam nie ma. yjce w nadzwyczajnej obfitoci na pobliskim ldzie af-
rykaskim liczne gatunki wielkich i rzucajcych si w oczy zwierzt biegajcych po ziemi,
aktywnych w cigu dnia - antylopy, strusie, zebry, pawiany i lwy - przycigaj wspczes-
nych turystw do Afryki Wschodniej. adne z tych zwierzt ani nawet ich dalekie
odpowiedniki nie wystpoway ostatnio na Madagaskarze. Z dala utrzymywaa je
trzystukilometrowa cienina morska, oddzielajca wysp Madagaskar od Afryki, tak jak
morze uniemoliwio australijskim torbaczom przedostanie si na Now Zelandi. Zamiast
tego na Madagaskarze utrzymuje si kilkadziesit gatunkw maych, podobnych do map
ssakw naczelnych, zwanych lemurami, ktre wa nie wicej ni 10 kilogramw i prowadz
przewanie nocny, nadrzewny tryb ycia. Rne gatunki gryzoni, nietoperzy, owa-
doernych oraz krewnych mangust te wystpuj, ale najwiksze z nich nie przekraczaj
ciaru 12 kilogramw.
Jednake detrytus zacielajcy plae Madagaskaru dostarczy dowodw istnienia ptakw,
ktrych ju nie ma: byy to skorupy jaj wielkoci piki futbolowej. W kocu znalazy si i
koci nie tylko ptakw, ktre skaday te jaja, ale take godnych uwagi gatunkw duych
ssakw i gadw. Jaja byy produktem kilku gatunkw epiomisw - nielotnych ptakw,
ktrych wzrost dochodzi do trzech metrw, a ciar do piciuset kilogramw, podobnych do
moa i strusi, ale zbudowanych masywniej, dlatego teraz nazywanych ptakami-sonia- mi
(ang.: elephant bird). Z gadw wystpoway dwa gatunki olbrzymich wi ldowych, o
skorupach prawie metrowej dugoci, dawniej bardzo pospolite, jak na to wskazuje obfito
ich koci. Wiksze zrnicowanie ni ptaki i gady wykazywao kilkanacie gatunkw
lemurw, sigay nawet rozmiarw goryla. Wszystkie jednak byy albo wiksze, albo co naj-
mniej tak due jak najwiksze z yjcych obecnie gatunkw lemurw. Wnioskujc na
podstawie niewielkich oczodow w ich czaszkach, moemy o wszystkich albo o wikszoci
wymarych gatunkw lemurw powiedzie, e byy zwierztami raczej dziennymi ni
nocnymi. Niektre z nich najwyraniej prowadziy naziemny tryb ycia - jak pawiany, inne
za wspinay si na drzewa jak orangutany i niedwiadki koala.
Jakby tego wszystkiego byo mao, na Madagaskarze znaleziono take koci
karowatego" hipopotama (zaledwie" wielkoci krowy), mrwnika oraz wielkiego
drapienika spokrewnionego z mangustami, zbudowanego podobnie jak krtko- noga puma.
Wszystkie razem te wielkie wymare na dawnym Madagaskarze ssaki stanowiy funkcjonalny
odpowiednik duych zwierzt, dla ktrych ogldania cigle przybywaj turyci do
afrykaskich parkw narodowych - tak jak Nowej Zelandii zapewniay to moa i inne dziwne
ptaki. wie, epior- nisy i karowate hipopotamy to byli rolinoercy, zajmujcy
miejsce antylop i zebr; lemury zastpoway pawiany i wielkie mapy czekoksztatne, a
spokrewnione z mangustami drapieniki odgryway rol lampartw i miniaturowych lww.
Co si stao z tymi wszystkimi wielkimi, wymarymi ssakami, gadami i ptakami?
Moemy mie pewno, e co najmniej niektre z nich yy jeszcze, by cieszy oczy
pierwszych przybywajcych Malgaszw. Ci ostatni uywali skorup jaj ptakw- -soni jako
zbiornikw na wod, a porbane koci karowatych hipopotamw i paru innych gatunkw
wyrzucali na mietniska. |W dodatku koci wszystkich innych wymarych gatunkw s znane
z wykopalisk sprzed zaledwie paru tysicy lat. Poniewa musiay one ewoluowa i przey
przez poprzednie miliony lat, jest mao prawdopodobne, aby wszystkie te zwierzta miay
zamiar odda ducha na par chwil przed pojawieniem si wygodzonych ludzi. W
rzeczywistoci kilka z nich mogo jeszcze trwa w odlegych rejonach Madagaskaru, kiedy
przybyli Europejczycy, poniewa siedemnastowieczny francuski gubernator Flacourt
otrzyma opisy zwierzt nasuwajcych na myl lemura wielkiego jak goryl. Epiornisy mogy
przey wystarczajco dugo, aby poznali je kupcy arabscy z Oceanu Indyjskiego, co mogo
stanowi pocztek historii o olbrzymim Ptaku-Roku z opowieci o Sindbadzie eglarzu.
Na pewno niektre, a by moe wszystkie zaginione olbrzymy madagaskarskie zostay w
jaki sposb wytpione przez pierwotnych Malgaszw. Nietrudno zrozumie, dlaczego
wymary epiornisy, skoro ze skorup ich jaj mona byo zrobi wygodne, prawie
dziesiciolitrowe konwie. Chocia Malgasze byli raczej hodowcami i rybakami, nie za
owcami grubego zwierza, inne due zwierzta mogy by rwnie atw zdobycz, jak moa
na Nowej Zelandii, poniewa nigdy przedtem nie widziay ludzi. Prawdopodobnie wanie
dlatego wyginy wszystkie due, dzienne, ldowe gatunki lemurw, atwe do zobaczenia i
schwytania, wystarczajco due, aby warto byo je ubi, podczas gdy wszystkie mae, nocne,
nadrzewne gatunki - przetrway.
Niezamierzonym produktem ubocznym dziaalnoci Mal-
gaszw byo wybicie wikszej liczby wielkich zwierzt, ni mogo spowodowa samo
polowanie. Coroczne podpalanie lasw w celu uzyskania pastwisk i przyspieszenia wzrostu
wieej trawy mogo zniszczy rodowiska, od ktrych te zwierzta byy uzalenione. Pasce
si bydo i kozy rwnie przeksztacay siedliska, a poza tym bezporednio konkuroway o
pokarm z wiami i epiomisami. Przywleczone psy i winie eroway na naziemnych
zwierztach, ich modych i jajach. Zanim przybyli Portugalczycy, po licznych niegdy
epiornisach pozostay skorupy jaj zacielajce plae, szkielety zagrzebane w ziemi i niejasne
wspomnienie o Ptaku-Roku.
Madagaskar i Polinezja s po prostu dobrze udokumentowanymi przykadami fal
wytpie, ktre prawdopodobnie zalay wszystkie wiksze wyspy oceaniczne, skolonizowane
przez ludzi jeszcze przed ekspansj europejsk w cigu ostatnich piciuset lat. Wszystkie te
wyspy, gdzie ycie rozwino si pod nieobecno ludzi, miay w swojej faunie jedyne w
swoim rodzaju gatunki wielkich zwierzt, ktrych nowoytni zoologowie ju ywych nie
zobaczyli. Wyspy Morza rdziemnego, jak Kreta i Cypr, miay kiedy w swojej faunie
karowate hipopotamy i olbrzymie wie (takie, jak na Madagaskarze), a take karowate
sonie i karowate jelenie. Indie Zachodnie utraciy mapy, naziemne leniwce, gryzonie
wielkoci niedwiedzia i sowy rnej wielkoci: normalne, olbrzymie, kolosalne i
gigantyczne. Wydaje si prawdopodobne, e te wielkie ptaki, ssaki i wie rwnie w jaki
sposb pady ofiar pierwszych ludzi rodziemnomorza (lub Indian amerykaskich), ktrzy
dotarli do tych wysp. Ptaki, ssaki i wie nie byy te jedynymi ofiarami: jaszczurki, limaki,
a nawet wielkie owady rwnie zniky, co w sumie daje tysice gatunkw, jeeli wzi pod
uwag wszystkie wyspy oceaniczne. Olson opisuje te wyspiarskie wymierania jako jedne z
najszybszych i najgbszych biologicznych katastrof w historii wiata". Jednak nie mona by
pewnym, e to ludzie ponosz za to odpowiedzialno,
dopki wiek koci ostatnich zwierzt i pierwszych ludzi nie zostanie zbadany na tych
wyspach z tak sam dokadnoci, I jak na wyspach Polinezji i na Madagaskarze.
Do tych preindustrialnych fal wytpie na wyspach trzeba doliczy inne. Mianowicie w
odleglejszej przeszoci pewne gatunki mogy pa ofiar fal eksterminacji na kontynentach.
Okoo jedenastu tysicy lat temu, mniej wicej w czasie, kiedy prawdopodobnie przodkowie
Indian amerykaskich dotarli do Nowego wiata, wikszo gatunkw duych ssakw
wymara w caej Ameryce Pnocnej i Poudniowej. Dugotrway spr toczy si o to, czy te
wielkie zwierzta zostay zlikwidowane przez owcw indiaskich, czy te po prostu tak si
zdarzyo I e musiay ustpi w tym samym mniej wicej czasie przed zmianami
klimatycznymi. W nastpnym rozdziale wyjani, dlaczego sdz, e bya to sprawka
myliwych. Jednake znacznie trudniej jest uchwyci daty i przyczyny wydarze, ktre miay
miejsce mniej wicej jedenacie tysicy lat temu, ni gdy chodzi o tak niedawne wydarzenia
jak konflikt Maorysw i ptakw moa w ostatnim tysicleciu. W cigu ostatnich
pidziesiciu tysicy lat take Australia zostaa skolonizowana przez przodkw dzisiejszych
aborygenw i jednoczenie utracia wikszo gatunkw duych zwierzt. Do tych gatunkw
zaliczay si kangury olbrzymie, lew workowaty" i workowate nosoroce" (znane jako
diprotodonty), a take olbrzymie jaszczury, we, krokodyle i ptaki. Jednak cigle nie
wiadomo, czy to przybycie ludzi do Australii w jaki sposb spowodowao zniknicie
australijskich duych zwierzt. Chocia jest obecnie w miar pewne, e pierwsi ludzie z
epoki preindustrialnej, ktrzy dotarli do wysp, dokonali spustoszenia wrd wyspiarskich
gatunkw, to jednak trudno osdzi, czy to samo wydarzyo si na kontynentach.
Od tych wszystkich dowodw na to, e na Zoty Wiek kad si cie tpienia gatunkw,
przejdmy teraz ku wiadectwom,
e i rodowisko byo wtedy niszczone. Signijmy do trzech dramatycznych przykadw
synnych zagadek archeologicznych: gigantycznych posgw z Wyspy Wielkanocnej, porzu-
conych puebli w pohidniowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych i ruin Petry.
Aura tajemniczoci otaczaa Wysp Wielkanocn od czasu, kiedy wyspa ta i jej
polinezyjscy mieszkacy zostali odkryci" przez holenderskiego podrnika, Jakoba
Roggeveena w roku 1722. Leca na Oceanie Spokojnym, 3700 kilometrw na zachd od
Chile, Wyspa Wielkanocna wyprzedza nawet Wysp Hendersona na licie najbardziej
samotnych skrawkw ldu na wiecie. Setki posgw, wacych do osiemdziesiciu piciu
ton, o wysokoci sigajcej jedenastu metrw, wyrzebiono w wulkanicznych
kamienioomach, jakim sposobem przetransportowano na odlego kilku kilometrw i po-
stawiono pionowo na postumentach, a uczynili to ludzie nie znajcy metali, koa czy rda
siy innego ni minie ludzkie. Jeszcze wicej posgw pozostao nie dokoczonych w
kamienioomach, niektre za ukoczone, lecz porzucone le pomidzy
kamienioomami a postumentami. Dzisiaj to wyglda tak, jak gdyby rzebiarze i przewonicy
nagle porzucili prac, pozostawiajc niesamowity, milczcy pejza.
Kiedy Roggeveen przyby na wysp, wiele posgw jeszcze stao, chocia nowych ju
nie rzebiono. Do roku 1840 wszystkie ustawione posgi zostay rozmylnie obalone przez
samych wyspiarzy. W jaki sposb te potne posgi przetransportowano i ustawiono,
dlaczego je w kocu poprzewracano, i dlaczego zaprzestano dalszego rzebienia?
Na pierwsze z tych pyta odpowiedziano, kiedy obecni mieszkacy Wyspy Wielkanocnej
pokazali Thorowi Heyerdahlo- wi, jak ich przodkowie uywali kd i okrglakw do
transportu posgw, a potem jako dwigni do ich ustawienia. Na dalsze pytania
odpowiedziano w toku dalszych prac archeologicznych i paleontologicznych, ktre odkryy
straszliw histori Wyspy Wielkanocnej. Kiedy Polinezyjczycy osiedlili si na Wyspie
Wielkanocnej okoo 400 roku naszej ery, wysp pokryway lasy, ktre stopniowo
wycinano, aby sadzi warzywa i uzyskiwa drewno na dki i do stawiania posgw. Okoo
roku 1500 populacja ludzka wzrosa mniej wicej do 7000 osb (blisko 60 osb na km2),
wyrzebiono mniej wicej tysic posgw i co najmniej 324 z nich wzniesiono. Jednake las
zniszczono tak dokadnie, e ani jedno drzewo nie pozostao.
Natychmiastowym skutkiem tej samobjczej klski ekologicznej byo to, e wyspiarze
nie mieli ju kd do transportowania i stawiania posgw, wic rzebiarstwo ustao. Ale
wylesienie wywoao take dwa porednie skutki, ktre spowodo-
__ [way gd: erozj gleby, a przez to nisze plony, oraz brak
drewna na budow odzi, a przez to mniej biaka, ktre pochodzio z rybactwa. W rezultacie
populacja na Wyspie Wielkanocnej okazaa si zbyt dua jak na moliwoci wyywienia si i
spoeczno wyspiarska zaamaa si wskutek bratobjczych walk i kanibalizmu. Wadz
przeja klasa wojownikw; groty wczni, wyrabiane w ogromnych ilociach, zasay
krajobraz; zwycionych zjadano lub wtrcano w niewol; rywalizujce klany przewracay
sobie nawzajem posgi; ludzie w samoobronie zaczli mieszka w jaskiniach. To, co kiedy
byo bujn wysp, utrzymujc jedn z najbardziej godnych uwagi cywilizacji wiata,
zmarniao, stao si tym, czym Wyspa Wielkanocna jest dzisiaj: pustaci poronit traw,
zarzucon poprzewracanymi posgami, na ktrej utrzymuje si mniej ni 1/3 pierwotnej
populacji.
Nasz drugi przykad preindustrialnego zniszczenia rodowiska dotyczy upadku jednej z
najbardziej rozwinitych cywilizacji indiaskich Ameryki Pnocnej. Kiedy odkrywcy hi-
szpascy dotarli do poudniowego zachodu Stanw Zjednoczonych, znaleli kolosalne,
wielopitrowe osiedla (puebla), trwajce w stanie nie zamieszkanym porodku bezlenej pus-
tyni. Na przykad 650-izbowe osiedle w rezerwacie Chaco Ca-
nyon, w Nowym Meksyku, miao 5 piter, 200 m dugoci i 100 m szerokoci, co czyni je
najwikszym budynkiem kiedykolwiek wzniesionym w Ameryce Pnocnej przed
nadejciem stalowych drapaczy chmur z kocem dziewitnastego wieku. Indianie Nawaho z
tych okolic mwili o tych zagubionych budowniczych Anasazi", co znaczy dawni.
Archeolodzy ustalili potem, e budowa puebla Chaco zacza si krtko po roku 900 n.e.,
a pueblo przestao by zamieszkane w dwunastym wieku. Dlaczego Anasazi wznieli miasto
na nieurodzajnej pustyni, w miejscu najmniej sprzyjajcym? Skd brali drewno na opa i
piciometrowe krokwie (200 tysicy sztuk!), podtrzymujce dachy? Dlaczego potem opucili
to miasto, wzniesione tak ogromnym wysikiem?
Konwencjonalne pogldy, podobnie jak te, wedug ktrych madagaskarskie epiornisy i
nowozelandzkie moa wymary skutkiem naturalnej zmiany klimatu, za przyczyn porzucenia
kanionu Chaco uwaaj susz. Jednake inna interpretacja pojawia si w pracach
paleobotanikw Julio Betancourta, Thomasa Van Devendera i ich kolegw, ktrzy
zastosowali pomysow technik do odcyfrowania zmian rolinnoci w Chaco z upywem
czasu. Metoda ta oparta jest na obserwacji, e niewielkie gryzonie zwane nowikami
(Neotoma) gromadz w swoich kryjwkach sterty rolin i innych materiaw. Sterty te,
porzucone przez nowiki po jakich pidziesiciu czy stu latach, dobrze si zachowuj w
pustynnych warunkach. Roliny mona rozpozna po stuleciach, a sterta moe by datowana
metod wgla radioaktywnego. A zatem kada taka kryjwka to istna kapsua czasu
miejscowej rolinnoci.
Dziki tej metodzie Betancourt i Van Devender zdoali odtworzy nastpujcy bieg
wydarze. W czasie gdy budowano pueblo Chaco, nie otaczay go jaowe pustynie, lecz
zadrzewienia z niskopienn sosn i jaowcem, niezbyt odlegy by wysokopienny las
sosnowy. To odkrycie od razu rozwizuje zagadk, skd brano drewno na opa i budulec oraz
znosi rzekomy paradoks powstania zaawansowanej cywilizacji na
jaowej pustyni. Jednake w miar jak przeduao si zamieszkiwanie Chaco, las i
zadrzewienia wycinano, a caa okolica staa si bezlen pustaci, jak do dzi pozostaje.
Indianie musieli chodzi ponad szesnacie kilometrw, aby dostarczy pni sosnowych. Kiedy
las sosnowy zosta wycity, zbudowali wymylny system drg, po ktrych wlekli kody
wierkowe i jodowe ze zboczy grskich oddalonych o osiemdziesit kilometrw, nie majc
do dyspozycji nic, oprcz siy wasnych mini. Dodatkowo Anasazi musieli rozwiza
problem uprawy roli w suchym rodowisku, co uczynili budujc system nawadniajcy, ktry
skupia dostpn wod w dnach dolin. W miar jak wylesienie powodowao coraz wiksz
erozj i ucieczk wody, a kanay irygacyjne stopniowo dryy coraz gbsze jary w ziemi,
zwierciado wd opadao, a w kocu musiao znale si poniej poziomu pl uprawnych
Anasazi, a wtedy nawadnianie bez zastosowania pomp stao si niemoliwe. A zatem,
chocia susza moga si przyczyni do tego, e Anasazi porzucili Chaco Canyon, to przecie
gwnym czynnikiem bya katastrofa ekologiczna, ktr sami spowodowali.
Nasz ostatni przykad preindustrialnego zniszczenia rodowiska ukazuje stopniowe
przesunicie geograficzne centrw wadzy w staroytnych cywilizacjach zachodnich.
Pamitajmy, e pierwszym orodkiem potgi i postpu by Bliski Wschd, gdzie powstao
tyle najwaniejszych wynalazkw: rolnictwo, udomowienie zwierzt, pismo, pastwa
imperialne, rydwany bojowe i inne. Centrum dominacji przemieszczao si, raz bya to
Asyria, Babilon, Persja, a czasami Egipt i Turcja, ale pozostawao w obrbie albo w pobliu
Bliskiego Wschodu. Wraz z pokonaniem imperium perskiego przez Aleksandra Wielkiego,
centrum przesuno si ostatecznie ku zachodowi, pocztkowo do Grecji, potem do Rzymu,
a wreszcie do zachodniej i pnocnej Europy. Dlaczego Bliski Wschd, Greqa
i Rzym po kolei traciy swoj przewag? (Dzisiejsze chwilowe znaczenie Bliskiego
Wschodu, wynikajce wycznie z posiadania jednego zasobu: ropy naftowej, tylko podkrela
- przez kontrast - sabo tego regionu pod innymi wzgldami.) Dlaczego do wspczesnych
supermocarstw zaliczaj si Stany Zjednoczone i Rosja, Niemcy i Anglia, Japonia i Chiny, a
Grecja i Persja - ju nie?
To przemieszczanie si geograficznego pooenia mocarstw ma zbyt daleki zasig i trwa
nazbyt dugo, aby miao by tylko dzieem przypadku. Prawdopodobna jest hipoteza, ktra
kademu z tych staroytnych centrw cywilizacji przypisuje zrujnowanie swoich zasobw
naturalnych. Bliski Wschd i obszar rdziemnomorski to nie zawsze by krajobraz tak
zdegradowany, jaki widzimy obecnie. W dawnych czasach wikszo tego obszaru stanowia
bujn mozaik zalesionych wzgrz i yznych dolin. Tysice lat wylesiania, nadmiernego
wypasu, erozji i zamulania dolin zamieniy obszar kolebki cywilizacji zachodniej w
stosunkowo suchy, jaowy i nieurodzajny krajobraz, ktry obecnie tam dominuje. Badania
archeologiczne staroytnej Grecji wykazay istnienie kilku cykli wzrostu populacji, na
zmian z zaamaniami i lokalnym porzucaniem ludzkich siedzib. W fazach wzrostu terasy i
tamy pocztkowo chroniy krajobraz, dopki nie zaczo dominowa powalanie lasw,
odsanianie stromych stokw pod upraw, nadmierny wypas nazbyt licznymi stadami i
sadzenie upraw zbyt gsto. Wynikiem tego za kadym razem bya powszechna erozja
wzgrz, zalewanie dolin i upadek miejscowego spoeczestwa ludzkiego. Jedno z takich
wydarze nastpio jednoczenie z upadkiem wspaniaej greckiej cywilizacji mykeskiej (i
mogo by jego przyczyn - inaczej trudno to wytumaczy), jego skutkiem Grecy pogryli
si na kilka stuleci z powrotem w epoce ciemnoty i analfabetyzmu.
Takim pogldom na temat staroytnej dewastacji rodowiska poparcia udzielaj rwnie
udokumentowane relacje z epoki i dowody archeologiczne. Wszake kilka serii fotografii
daoby sprawdzian bardziej przekonujcy ni wszystkie te ane-
gdotycznc dowody razem wzite. Gdybymy mieli zdjcia zrobione w odstpach tysica lat,
przedstawiajce to samo zbocze greckiego wzgrza, moglibymy rozpozna roliny,
oszacowa stopie pokrycia gruntu, wyliczy, kiedy nastpio przejcie od lasw do
kozoodpornych" krzakw. W ten sposb mona by dokona ilociowej oceny stopnia
degradacji rodowiska.
Signijmy znowu do kryjwek gryzoni. Wprawdzie na Bliskim Wschodzie nie ma nowikw,
s tam jednak podobne do wistakw zwierzta wielkoci krlika, zwane gralkami, ktre te
gromadz sterty podobne do tych, jakie buduj nowiki. (Ciekawe, e najbliszymi krewnymi
gralkw s prawdopodobnie sonie.) Trzech uczonych z Arizony - Patricia Fali, Cynthia
Linduist i Steven Falconer - zbadao sterty zgromadzone przez gralkw w pobliu Petry,
synnego, porzuconego miasta w Jordanii, ktre stanowi typowy przykad paradoksu
staroytnych cywilizacji zachodnich. Petra jest dzisiaj szczeglnie dobrze znana mionikom
filmw Stevena Spielberga i George'a Lucasa, ktrych film Indiana Jones i ostatnia krucjata
pokazuje Seana Connery'ego i Harrisona Forda poszukujcych witego Graala w otoczeniu
wspaniaych skalnych grobw i wity Petry, wrd piaskw pustyni. Kady, kto zobaczy te
sceny nakrcone w Petrze, musi zada sobie pytanie, w jaki sposb to bogate miasto mogo
powsta i utrzyma si w takim jaowym krajobrazie. W rzeczywistoci ju przed 7000
rokiem przed Chrystusem w pobliu Petry bya neolityczna wioska, a rolnictwo i hodowla
pojawiy si wkrtce potem. W czasach krlestwa Nabatejw, ktrego bya stolic, Petra
kwita jako centrum handlowe, kontrolujce handel midzy Europ, Arabi i Orientem. Za
panowania Rzymian, a potem za Bizancjum miasto wzrastao i si bogacio. Pniej jednak
zostao porzucone i cakowicie zapomniane, do tego stopnia, e jego ruiny odkryto ponownie
dopiero w roku 1812. Co spowodowao upadek Petry?
Kada ze stert pozostawionych przez gralki w Petrze dostarczya szcztkw wielu,
czasem nawet stu gatunkw rolin, a rodowisko, jakie dominowao w czasie, kiedy y
waciciel
sterty, mona precyzyjnie odtworzy przez porwnanie tych stert ze wspczesnymi
rodowiskami pod wzgldem proporcji pyku kwiatowego. Na podstawie tych danych
odtworzono nastpujcy przebieg wydarze, prowadzcych do zniszczenia rodowiska Petry.
Petra ley na obszarze suchego klimatu rdziemnomorskiego, do podobnego do tego,
ktry panuje w zalesionych grach tu za moim domem w Los Angeles. Pierwotn rolinno
stanowiy lasy z przewag dbw i drzew pistacjowych. W czasach rzymskich i
bizantyskich wikszo drzew ju powalono, a otoczenie zostao zdegradowane do suchego
stepu, co wyraa si w fakcie, e tylko 18 procent pyku znalezionego w stertach pochodzio
z drzew, a reszta z rolin nikopiennych. (Dla porwnania, drzewa dostarczaj 40-85 procent
pyku we wspczesnych lasach rdziemnomorskich, 18 procent w lasostepie.) Z tych
drzew, ktre jeszcze pozostay, dwie trzecie znikny do roku 900 naszej ery, kilkaset lat po
zakoczeniu bizantyskiego panowania w Pet- rze. Nawet ilo krzeww, zi i traw ulega
zmniejszeniu, zmieniajc rodowisko w pustyni, ktr obecnie ogldamy. Drzewa, ktre
przeyy do dzi, rosn porozrzucane po niedostpnych dla kz cianach skalnych albo w
zagajnikach chronionych przed kozami, a ich niej rosnce gazie s ogoocone.
Zestawiwszy dane uzyskane ze stert gralkw z danymi archeologicznymi i literackimi
moemy doj do nastpujcej interpretacji. Od czasw neolitycznych do czasw cesarstwa
motorem postpujcego wylesienia byo pozyskiwanie terenw pod upraw, obgryzanie
przez owce i kozy, pozyskiwanie drewna opaowego oraz budulca. Ju w neolicie domy nie
tylko miay szkielet zbudowany z potnych belek, ale take sporzdzenie zaprawy do
budowy cian i podogi pochaniao do trzynastu ton drewna opaowego. Eksplozja populacji
w okresie cesarstwa przyspieszya tempo niszczenia lasw i nadmierny wypas. Wymylne
systemy kanaw, rur i cystern byy potrzebne do zbierania i magazynowania wody dla
sadw i dla miasta.
Po upadku wadzy bizantyskiej sady porzucono, populacja zaamaa si, ale degradacja
terenu postpowaa nadal, poniewa pozostali mieszkacy uzalenieni byli od intensywnego
wypasu. Nienasycone kozy zaczy si przegryza przez krzewy, zioa i trawy. Rzdy
otomaskie przed pierwsz wojn wiatow zdziesitkoway pozostae lasy, aby uzyska
drewno potrzebne do budowy linii kolejowej Hidaz. Wraz z innymi kinomanami draem na
widok arabskich partyzantw, dowodzonych przez Lawrence'a z Arabii (granego przez Petera
0'Toole'a), kiedy wysadzali w powietrze lini kolejow na szerokim ekranie i w
technikolorze; nie zdawaem sobie wtedy sprawy, e patrz na ostatni akt zniszczenia lasw
Petry.
Spustoszony dzisiaj krajobraz Petry jest symbolem tego, co stao si z reszt kolebki
zachodniej cywilizacji. Wspczesne otoczenie Petry nie mogoby ju utrzyma miasta, ktre
zarzdzao gwnymi szlakami handlowymi wiata, tak jak wspczesna okolica Persepolis
nie mogaby wyywi stolicy supermocarstwa, jakim byo niegdy cesarstwo perskie. Ruiny
tych miast, podobnie jak ruiny Aten i Rzymu, s pomnikami pastw, ktre zniszczyy swoje
rodki utrzymania. Cywilizacje rdziemnomorskie nie s te jedynymi pimiennymi
spoeczestwami, ktre popeniy ekologiczne samobjstwo. Upadek klasycznych cywilizacji
Majw w Ameryce rodkowej i upadek Harappy w dolinie Indusu to inne oczywiste
przykady ekokatastrof, ktre nastpiy na skutek ekspansji ludzkich populacji
przygniatajcych wasne rodowisko. Wprawdzie wykady historii cywilizacji czsto skupiaj
si na krlach i najazdach barbarzycw, ale przecie wylesienie i erozja mog w duszej
perspektywie by waniejszymi czynnikami ksztatujcymi histori ludzkoci.
To byy tylko niektre z ostatnich odkry, obracajcych w mit rzekomy Zoty Wiek
dawnej dbaoci o rodowisko. Powrmy teraz do wanych problemw, o ktrych wspo
mniaem na pocztku rozdziau. Po pierwsze, czy moliwe jest, aby te odkrycia dawnych
zniszcze rodowiska pogodzi z doniesieniami o ochroniarskich praktykach tylu
wspczesnych ludw preindustrialnych? Oczywicie, nie wszystkie gatunki wytpiono i nie
wszystkie rodowiska zdewastowano, tote Zoty Wiek nie musia by zupenie czarny.
Proponuj nastpujce rozwizanie tego paradoksu. Prawd jest, e mae, dawno
ustanowione, egalitarne spoeczestwa s skonne do rozwijania praktyk ochrony rodowiska,
poniewa maj mnstwo czasu na to, by pozna miejscowe rodowisko i zda sobie spraw z
wasnych korzyci. Natomiast zniszczenia wystpi prawdopodobnie wwczas, gdy ludzie
nagle skolonizuj nieznane rodowisko (jak pierwsi Maorysi albo mieszkacy Wyspy
Wielkanocnej); albo gdy ludzie wytyczaj nowe rubiee (jak pierwsi Indianie, ktrzy dotarli
do Ameryki), tak eby mogli po prostu i dalej, kiedy zniszczyli ju obszar za sob; albo
gdy ludzie uzyskuj now technik, ktrej niszczycielskiej mocy nie mieli czasu pozna (jak
wspczeni Nowo- gwinejczycy, ktrzy obecnie niszcz populacj gobi z broni palnej).
Zniszczenie jest take prawdopodobne w scentralizowanych pastwach, gdzie cae bogactwo
skupione jest w rkach wadcw, ktrzy sami nie maj stycznoci ze swoim rodowiskiem
naturalnym. Wreszcie, pewne gatunki i pewne rodowiska s bardziej wraliwe na
zniszczenie ni inne - na przykad nielotne ptaki, ktre nigdy nie widziay ludzi (ptaki moa i
epiornisy), lub suche, nieodporne i nietrwae rodowiska, w ktrych rozwijay si zarwno
cywilizacja rdziemnomorska, jak i Anasazi.
Po wtre, czy jest jaka praktyczna lekcja, ktr daj nam najnowsze odkrycia
archeologiczne? Archeologia czsto jest uwaana za spoecznie nieprzydatn dyscyplin
akademick, ktra jako pierwsza pada ofiar ci budetowych, kiedy tylko zaczyna
brakowa pienidzy. W rzeczywistoci archeologia jest jednym z najbardziej intratnych
interesw, jakie mogliby ubi rzdowi planici. Po caym wiecie wszczynamy dziaania
rozwojowe, ktre potencjalnie nios ze sob ryzyko nieodwracalnych szkd, a ktre w
rzeczywistoci s tylko mocniejszymi wersjami pomysw wprowadzonych ju kiedy w
ycie przez minione spoeczestwa. Nie moemy sobie pozwoli na eksperyment rozwijania
piciu powiatw na pi rnych sposobw, by zobaczy, ktre z nich popadn w ruin.
Natomiast na dug met bdzie nas znacznie mniej kosztowao, kiedy wynajty archeolog
ustali, co si stao poprzednim razem, ni gdy popenimy te same bdy jeszcze raz.
Oto jeden tylko przykad. Amerykaski Poudniowy Zachd posiada ponad 260 tysicy
2
km zadrzewie niskopien- nej sosny i jaowca, ktre s coraz intensywniej eksploatowane na
opa. Niestety, suba lena USA nie rozporzdza dostatecznymi danymi, aby mc obliczy,
jakie tempo pozyskiwania moe by zrwnowaone przez odrost w tego typu zadrzewie-
niach. Jednak Anasazi ju raz prbowali tego eksperymentu, i przeliczyli si, z takim
skutkiem, e lasy w Chaco Canyon po omiuset z gr latach wci si nie odrodziy.
Zapacenie kilku archeologom, aby zrekonstruowali tempo zuycia drewna opaowego przez
Anasazi bdzie mniejszym wydatkiem ni popenienie takiego samego bdu i zrujnowanie
260 tysicy km2 Stanw Zjednoczonych, co, by moe, wanie robimy.
Zmierzmy si wreszcie z najbardziej draliwym pytaniem. Dziaacze na rzecz ochrony
rodowiska uwaaj dzisiaj ludzi, ktrzy tpi gatunki i niszcz rodowisko, za moralnie
zych. Z drugiej strony, spoeczestwa przemysowe nie wahaj si pod lada pretekstem
oczernia ludw preindustrialnych, by uzasadni zabijanie ich i przywaszczanie sobie ich
ziemi. Czy nowe, doniose odkrycia na temat ptakw moa i rolinnoci Chaco Canyon nie s
po prostu wyrazem pseudonaukowego rasizmu, ostatecznie zmierzajcego do wniosku, e
Maoiysi i Indianie nie zasuguj na przyzwoite traktowanie, poniewa s li?
Trzeba pamita, e ludziom zawsze byo trudno oceni,
w jakim tempie i przez jaki czas mona bezpiecznie eksploatowa biologiczne zasoby, aby
nie doprowadzi do ich wyczerpania. Istotny spadek iloci zasobw moe nie by atwy do
odrnienia od zwykych fluktuacji z roku na rok. Jeszcze trudniej oceni tempo, w jakim
zasoby s odtwarzane. Kiedy ju kady moe atwo zauway oznaki wyczerpywania si
zasobw, moe by za pno, aby uratowa jaki gatunek lub rodowisko. Zatem ludzie z
epoki preindustrialnej, ktrzy nie potrafili podtrzyma swoich zasobw, nie zgrzeszyli
przeciw moralnoci, ale zawinili nieumiejtnoci rozwizania naprawd trudnego
zagadnienia ekologicznego. Te niepowodzenia byy tragedi dla nich samych, poniewa
spowodoway zniszczenie ich stylu ycia.
Tragiczne niepowodzenia przeradzaj si w moralne winy tylko wtedy, gdy od pocztku
jest jasne, e mona byo wiedzie lepiej. W tej mierze dwie wielkie rnice dziel nas od
jedenastowiecznych Indian Anasazi: wiedza naukowa i znajomo pisma. My wiemy - a oni
nie wiedzieli - jak si rysuje wykresy, ktre przedstawiaj wielko stabilnej populacji jako
funkcj tempa eksploatacji zasobw. My moemy przeczyta o ekologicznych katastrofach,
ktre wydarzyy si w przeszoci; Anasazi nie mogli. Jednak nasze pokolenie nadal poluje
na wieloryby i nadal wycina lasy tropikalne, tak jak gdyby nikt nigdy nie polowa na moa i
nie wycina laskw sosnowo-jaowcowych. Przeszo to by jednak Zoty Wiek - wiek
niewiedzy, natomiast czasy wspczesne s elaznym Wiekiem rozmylnej lepoty.
Z tego punktu widzenia trudno zrozumie, dlaczego wspczesne spoeczestwa
gospodaruj, powtarzajc dawniejsze, samobjcze bdy ekologiczne w sytuacji, gdy
znacznie potniejsze narzdzia zniszczenia znajduj si w rkach duo wikszej liczby
ludzi. Tak, jakbymy tego samego filmu nie ogldali ju wiele razy w historii ludzkoci i jak-
bymy nie znali nieuchronnego zakoczenia. Sonet Shelleya Ozymandias rwnie dobrze
przywodzi na myl Persepolis,
Tikal i Wysp Wielkanocn; moe pewnego dnia bdzj komu innemu przypomina ruiny
naszej cywilizacji:
Podrnik, wracajcy z staroytnej ziemi, Rzek do mnie: Ng olbrzymich z gazu dwoje
sterczy Wrd puszczy bez tuowia. W pobliu za niemi Tonie w piasku strzaskana twarz. Jej
wzrok szyderczy,
Zacite usta, wyraz zimnego rozkazu wiadcz, i rzebiarz dobrze na tej bryle gazu
Odtworzy skryte dze, co, cho w poniewierce, Przetrway rk mistrza i mocarne serce.
A na podstawie napis dochowa si cao: Ja jestem Ozymandias, krl krlw. Mocarze!
Patrzcie na moje dziea i przed moj chwa
Gicie z rozpaczy! Wicej nic ju nie zostao... Gdzie stpi, gruz bezksztatny oczom si
ukae I piaski bielejce w pustyni obszarze."2
Przekad Adama Asnyka.
Rozdzia 18
BIJTZKRIEG I DZIKCZYNIENIE W NOWYM WIECIE
Stany Zjednoczone przeznaczyy dwa wita narodowe, Dzie Kolumba i Dzie
Dzikczynienia, by uczci dramatyczne chwile zwizane z odkryciem" Nowego wiata
przez Europejczykw.
adne wito narodowe nie upamitnia znacznie wczeniejszego odkrycia Ameryki przez
Indian. Jednake wykopaliska archeologiczne sugeruj, e jeeli chodzi o dramatyzm wyda-
rze, to tamto odkrycie znacznie przewysza przygody Krzysztofa Kolumba i Pielgrzymw z
Plymouth1. W czasie prawdopodobnie nie duszym ni tysic lat, znalazszy drog poprzez
arktyczny ldold, przekroczywszy go w miejscu, gdzie obecnie jest granica midzy Kanad
a USA, Indianie dotarli a do samego wierzchoka Patagonii i zaludnili dwa urodzajne i nie
spenetrowane przedtem kontynenty. Marsz Indian na poudnie by najwiksz ekspansj
terytorialn w historii Homo sapiens. Nic, co choby w przyblieniu by to przypominao, nie
moe si ju wydarzy na naszej planecie.
Posuwanie si na poudnie znaczy dramat. Kiedy przybyli indiascy myliwi, zastali obie
Ameryki obfitujce w wielkie,
obecnie wymare ssaki: mamuty i mastodonty podobne do soni, naziemne leniwce
osigajce ciar do trzech ton, podobne do mrwkojadw glyptodonty, o ciarze
dochodzcym do jednej tony, bobry wielkoci niedwiedzi, szablozbe koty oraz
amerykaskie lwy, gepardy, wielbdy, konie i wiele innych. Gdyby te zwierzta przetrway,
dzisiejsi turyci w Parku Narodowym Yellowstone obserwowaliby mamuty i lwy, obok
niedwiedzi i bizonw. Pytanie, co si wydarzyo w chwili spotkania myliwego i zwierzyny,
nadal budzi kontrowersje wrd archeologw i paleontologw. Zgodnie z interpretacj, ktra
mnie wydaje si najbardziej prawdopodobna, by to Blitzkrieg": zwierzta zostay szybko
wytpione - zapewne w kadej okolicy nie trwao to duej ni dziesi lat. Jeeli ten pogld
jest suszny, byaby to najbardziej skoncentrowana eksterminacja wielkich zwierzt od czasu,
gdy przed szedziesicioma picioma milionami lat zderzenie z asteroid spowodowao
wyginicie dinozaurw. Byaby to take pierwsza z serii wojen byskawicznych, ktre
splamiy nasz rzekomy Zoty Wiek rodowiskowej niewinnoci, a ktre od tej pory na zawsze
pozostay znamieniem czowieczestwa.
Ta dramatyczna konfrontacja nadesza jako fina dugiej historii, w toku ktrej ludzie,
rozprzestrzeniajc si z centrum swojego pochodzenia w Afryce, zajli wszystkie nadajce
si do zamieszkania kontynenty. Nasi afrykascy przodkowie przedostali si do Azji i
Europy okoo miliona lat temu, a z Azji do Australii okoo pidziesiciu tysicy lat temu,
pozostawiajc Ameryk Pnocn i Poudniow jako jedyne nadajce si do zamieszkania
kontynenty wci jeszcze bez Homo sapiens.
Indianie amerykascy, od Kanady po Ziemi Ognist, s dzisiaj bardziej jednorodni
fizycznie ni mieszkacy jakiegokolwiek innego kontynentu, co sugeruje, e dotarli tu zbyt
pno, aby osign wiksz rnorodno genetyczn. Jesz
cze zanim archeologia odsonia wiadectwa o pierwszych Indianach, byo jasne, ze musz
oni pochodzi z Azji, poniewa wspczeni Indianie wygldaj podobnie do azjatyckich
mon- goloidw. Bardziej wspczesne dowody z genetyki i antropologii uczyniy ten wniosek
pewnym. Spojrzenie na map wskazuje, e najatwiejsza droga z Azji do Ameryki prowadzi
przez Cienin Beringa, oddzielajc Syberi od Alaski. Ostatni pomost ldowy poprzez
cienin istnia (z kilkoma krtkotrwaymi przerwami) mniej wicej w okresie od dwudziestu
piciu do dziesiciu tysicy lat temu.
Jednake kolonizacja Nowego wiata wymagaa czego wicej ni pomost ldowy: jacy
ludzie musieli y po syberyjskiej stronie pomostu. Z powodu ostrego klimatu aiktyczna
Syberia rwnie zostaa skolonizowana do pno w historii ludzkoci. Kolonici ci musieli
pochodzi z chodnych stref klimatu umiarkowanego Azji lub wschodniej Europy, na
przykad mogli to by owcy epoki kamienia, ktrzy yli na terenie obecnej Ukrainy, a ktrzy
budowali swoje domostwa z porzdnie poukadanych koci mamutw. Co najmniej dwa-
dziecia tysicy lat temu owcy mamutw yli te w Arktyce syberyjskiej, a okoo dwunastu
tysicy lat temu narzdzia kamienne podobne do uywanych przez syberyjskich owcw
pojawiaj si na Alasce - o czym mwi dane archeologiczne.
Po przekroczeniu Syberii i Cieniny Beringa owcw z epoki lodowej jeszcze jedna
bariera wci oddzielaa od przyszych terenw oww na obszarze dzisiejszych Stanw
Zjednoczonych: szeroka czapa lodowa, podobna do tej, ktra dzi pokrywa Grenlandi,
sigajca jednak od wybrzea do wybrzea, w poprzek Kanady. W krtkich okresach podczas
epoki lodowej otwiera si w tej czapie wski, wolny od lodu korytarz biegncy z pnocy na
poudnie, tu na wschd od Gr Skalistych. Jeden taki korytarz zamkn si okoo
dwudziestu tysicy lat temu, ale widocznie jeszcze nie byo wtedy na Alasce ludzi
czekajcych na jego przekroczenie. Jednak kiedy ten korytarz znowu si otworzy, okoo
dwunastu tysicy lat temu, owcy
musieli ju by gotowi, poniewa ich typowe narzdzia kamienne wkrtce potem pojawiy
si nie tylko na poudniowym kracu tego korytarza, w pobliu Edmonton, ale i w innych
miejscach na poudnie od ldolodu. W tym momencie owcy natknli si na amerykaskie
sonie i inne wielkie bestie I- i zacz si dramat.
Archeolodzy nazywaj tych pionierskich przodkw Indian ludmi Clovis, poniewa ich
narzdzia kamienne po raz pierwszy rozpoznano przy wykopaliskach w pobliu miasta
Clovis szesnacie kilometrw w gb Nowego Meksyku, liczc od granicy z Teksasem.
Jednake narzdzia kultury Clovis albo podobne do nich znajdowano we wszystkich
czterdziestu omiu kontynentalnych stanach, nalecych do USA, i od Edmonton po
pnocny Meksyk. Vance Haynes, archeolog z Uni- versity of Arizona, podkrela, e owe
narzdzia s bardzo podobne do tych, ktre naleay do wczeniejszych wschodnio-
europejskich i syberyjskich owcw mamutw, z jednym rzucajcym si w oczy wyjtkiem:
paskie, dwustronne, kamienne groty oszczepw po kadej stronie byy zaszczerbione", na
skutek wyobienia podunego rowka w celu atwiejszego przywizywania kamiennego
grota do drzewca. Nie jest jasne, czy zaszczerbione groty byy mocowane do oszczepw
wyrzucanych z rki, do strzaek miotanych za pomoc wyrzutni czy te do wczni, ktr
uderzano. W jaki sposb jednak groty te byy wbijane w grub zwierzyn z wystarczajc
si, czasem a pkay na dwoje albo przebijay koci. Archeolodzy wykopali szkielety
mamutw i bizonw z grotami Clovis wewntrz klatki piersiowej, w tym pewnego mamuta z
poudniowej Arizony, ktry mia w sobie a osiem grotw. Na stanowiskach
wykopaliskowych Clovis mamuty s zdecydowanie najczstsz zdobycz (sdzc po
kociach), inne ofiary to bizony, mastodonty, tapiry, wielbdy, konie i niedwiedzie.
Jednym z zaskakujcych odkry na temat ludzi Clovis jest tempo ich rozprzestrzeniania
si. Wszystkie stanowiska kultury Clovis w Stanach Zjednoczonych, datowane najskuteczniej
szymi metodami wgla radioaktywnego, zajmowane byy tylko przez par stuleci nieco
wicej ni jedenacie tysicy lat temu. Nawet na poudniowym kracu Patagonii stanowisko
archeologiczne datowane jest na okoo 10500 lat. A zatem w cigu niespena jednego
tysiclecia, ktre upyno od wyjcia z wolnego od lodu korytarza koo Edmonton, ludzie
rozprzestrzenili si od morza do morza i na ca dugo Nowego wiata.
Rwnie zaskakujce jest szybkie przeksztacenie kultury Clovis. Okoo jedenastu tysicy
lat temu groty Clovis nagle zastpione zostaj wzorami mniejszymi, delikatniej wykonanymi,
znanymi jako groty z Folsom (w pobliu Folsom w Nowym Meksyku zidentyfikowano je po
raz pierwszy). Znaleziskom grotw Folsom czsto towarzysz koci bizona szerokorogiego, a
nigdy mamuta, preferowanego przez owcw Clovis.
Wyjanienie, dlaczego owcy Folsom przerzucili si z mamutw na bizony, moe by
proste: mamutw ju nie byo. Nie byo ju take mastodontw, wielbdw, koni,
olbrzymich leniwcw naziemnych i parudziesiciu innych rodzajw wielkich ssakw.
cznie Ameryka Pnocna utracia - w co trudno uwierzy - 73 procent, a Ameryka
Poudniowa 80 procent gatunkw wielkich ssakw mniej wicej w tym samym czasie. Wielu
paleontologw nie obwinia owcw Clovis o spowodowanie tego paroksyzmu wymierania,
poniewa nie pozosta lad masowej rzezi - tylko tu i wdzie kopalne koci paru porbanych
tusz. Natomiast paleontolodzy ci przypisuj to wymarcie zmianom klimatu i rodowiska pod
koniec epoki lodowej, dokadnie w czasie, kiedy przybyli owcy Clovis. To rozumowanie
wydaje mi si trudne do pizyjcia z kilku powodw: wolne od lodu rodowiska dostpne dla
ssakw raczej rozszerzay si ni kurczyy, kiedy lodowce ustpoway na rzecz rolinnoci
trawiastej i lasw; wielkie ssaki amerykaskie przetrway ju zakoczenie co najmniej
dwudziestu dwu poprzednich epok lodowych bez takiego paroksyzmu ekstynkcji; wreszcie,
znacznie mniej gatunkw wymaro w Europie i Azji,
kiedy lodowce na tych kontynentach stopniay mniej wicej w tym samym czasie.
Gdyby przyczyn by zmieniajcy si klimat, mona by oczekiwa, e jego wpyw na
gatunki preferujce gorco albo zimno byby odmienny. Tymczasem datowane wglem
radioaktywnym skamieniaoci z Wielkiego Kanionu wykazuj, e leniwiec naziemny Shasta
i kozio grski Harringtona, pochodzce jeden z rejonw ciepego, a drugi zimnego
klimatu, wymary w okresie jednego czy dwch stuleci, okoo 11100 lat temu. Leniwce byy
liczne a do momentu ich nagego wymarcia. W ich odchodach o rednicy nieco wikszej od
piki baseballowej, do tej pory dobrze zachowanych w niektrych jaskiniach na poudniowym
zachodzie Stanw Zjednoczonych, botanicy zidentyfikowali szcztki rolin, ktrymi ywiy
si ostatnie leniwce: bezlistu i gowilazu, ktre nadal jeszcze wystpuj w pobliu tych
jaski. Jest wysoce podejrzane, e zarwno te dobrze odywione leniwce, jak i kozy z
Wielkiego Kanionu znikny zaraz po tym, jak owcy Clovis dotarli do Arizony. Sdy
skazyway ju mordercw na podstawie mniej przekonywajcych poszlak. Gdyby klimat
mia rzeczywicie by sprawc wyginicia leniwcw, musielibymy uwierzy, e te
przypuszczalnie gupie zwierzaki wykazay si nadspodziewan inteligencj: wszystkie naraz
zdecydoway si pa trupem we waciwej chwili, aby wywiedzeni w pole niektrzy
dwudziestowieczni naukowcy oskaryli o to owcw Clovis.
Bardziej prawdopodobne wyjanienie tej przypadkowej zbienoci" polega na tym, e w
istocie rzeczy chodzi tu o zaleno przyczynowo-skutkow. Paul Martin, geolog z Univer-
sity of Arizona, opisa w dramatyczny rezultat spotkania zwierzyny i myliwego jako
Blitzkrieg". Wedug jego pogldw pierwsi owcy, ktrzy wynurzyli si z wolnego od lodu
korytarza koo Edmonton, prosperowali i mnoyli si, poniewa znaleli obfito
niepochliwych, atwych do upolowania wielkich ssakw. Kiedy ssaki te byy wybijane na
jednym obszarze, owcy i ich potomstwo szerokim wachlarzem
rozprzestrzeniali si na nowe tereny, gdzie nadal bya obfito zwierzyny, a na czole ich
pochodu odbywaa si trzebie populacji ssakw. Gdy front ten dotar do poudniowego
kraca Ameryki Poudniowej, wikszo gatunkw wielkich ssakw Nowego wiata zostaa
ju wytpiona.
Teoria Martina bya ywo krytykowana, przewanie w zwizku z nastpujcymi czterema
wtpliwociami. Czy gromada stu owcw, docierajca do Edmonton, moga rozmnoy si
wystarczajco szybko, aby zaludni pkul w cigu tysica lat? Czy mogli oni
rozprzestrzenia si do szybko, aby pokona prawie trzynacie tysicy kilometrw od
Edmonton do Patagonii w tym samym czasie? Czy myliwi Clovis byli rzeczywicie
pierwszymi ludmi w Nowym wiecie? I czy naprawd owcy z epoki kamienia
przeladowali setki milionw wielkich ssakw tak wydajnie, e nie przetrwa ani jeden ywy
osobnik, a mimo to po ich polowaniach nie pozostao wiele kopalnych dokumentw?
Zacznijmy od pytania o tempo rozrodu. Zagszczenie populacji wspczesnych owcw-
zbieraczy nawet na ich najlepszych owiskach nie przekracza czterech osb na dziesi kilo-
metrw kwadratowych. A zatem, kiedy ju caa zachodnia pkula zostaa zasiedlona,
populacja owcw-zbieraczy liczya nie wicej ni dziesi milionw osb, poniewa cay
obszar Nowego wiata, nie uwzgldniajc Kanady i innych obszarw w okresie kultury
Covis pokrytych przez lodowiec, obejmuje okoo dwudziestu szeciu milionw kilometrw
kwadratowych. Wspczesne przykady przybycia kolonistw do nie zamieszkanej krainy (na
przykad kiedy buntownicy z HMS Bounty" dotarli do wyspy Pitcairn) wiadcz, e tempo
wzrostu populacji moe osiga a 3,4 procent rocznie, co odpowiada temu, e kada para
pozostawia czworo przeywajcych dzieci, a redni czas pokolenia wynosi 20 lat. Wobec
takiego tempa wzrostu stu owcw rozmnoyoby si
do dziesiciu milionw w cigu zaledwie 340 lat. A zatem owcy Clovis mogli z atwoci
rozmnoy si do 10 milionw w cigu jednego tysiclecia.
Czy potomkowie pionierw z Edmonton mogli dotrze do poudniowego kraca Ameryki
Poudniowej w cigu 1000 lat? Odlego w linii prostej po ldzie wynosi niespena 13000
kilometrw, tak e musieliby rednio pokonywa 13 kilometrw rocznie. To jest dziecinnie
atwe zadanie: kady zdrowy owca, albo owczyni, mgby wykona roczne zadanie w cigu
jednego dnia i nie rusza si z miejsca przez pozostae 364 dni. Kamienioomy, z ktrych
brano materia na narzdzia Clovis mona czsto zidentyfikowa na podstawie miejscowego
typu kamienia. W ten sposb dowiedzielimy si, e poszczeglne narzdzia wdroway do
320 kilometrw. Niektre migracje Zulusw w dziewitnastym wieku w poudniowej Afryce
miay zasig prawie 5000 km w cigu zaledwie 50 lat.
Czy myliwi Clovis byli pierwszymi ludmi, ktrzy rozeszli si na poudnie od krawdzi
kanadyjskiego lodowca? To jest trudne pytanie, ktre budzi ogromne kontrowersje wrd ar-
cheologw. Twierdzenie o pierwszestwie ludzi Clovis opiera si z koniecznoci na
dowodach negatywnych: nigdzie w Nowym wiecie, na poudnie od dawnego ldolodu
kanadyjskiego, nie ma niewtpliwych szcztkw ludzkich ani wyrobw z powszechnie
uznawanym datowaniem, ktre by sigao czasw wczeniejszych ni Clovis. Trzeba
pamita, e dziesitki razy donoszono o znaleziskach, ktre miayby wiadczy o ludziach
wczeniejszych ni myliwi Clovis, ale co do wszystkich - lub prawie wszystkich mona
wysun powane wtpliwoci: czy materia uyty do datowania nie by zanieczyszczony
dawniejszym wglem, i czy by rzeczywicie zwizany ze szcztkami ludzkimi, lub te czy
narzdzia, rzekomo wykonane przez czowieka, nie s po prostu odamkami ska
uksztatowanymi przez natur. Dwa najbardziej przekonujce znaleziska, o ktrych twierdzi
si, e pochodz sprzed kultury Clovis, to schronisko skalne Meadowcroft
w Pensylwanii, datowane na mniej wicej szesnacie tysicy lat, oraz stanowisko Monte
Verde w Chile, datowane na co najmniej trzynacie tysicy lat. Monte Verde opisuje si jako
stanowisko, w ktrym nadzwyczaj dobrze zachoway si rnego typu ludzkie wyroby, ale
wynikw dotd w caoci nie opublikowano, wic nie mona ich prawidowo oceni. Na
temat Meadowcroft toczya si nie rozstrzygnita dyskusja, czy datowanie wglem
radioaktywnym nie byo bdne, szczeglnie dlatego, e szcztki rolin i zwierzt znalezione
na tym stanowisku nale do gatunkw, ktrych wystpowania naleaoby si spodziewa
znacznie pniej ni szesnacie tysicy lat temu.
Natomiast dowody pozytywne na temat ludzi Clovis s niezaprzeczalne, mona je znale
we wszystkich czterdziestu omiu kontynentalnych stanach i s uznawane przez wszystkich
archeologw. Dowody na jeszcze wczeniejsze zasiedlenie innych kontynentw nadajcych
si do zamieszkania przez prymityw- niejszych ludzi s rwnie niewtpliwe i powszechnie
zaakceptowane. Na kolejnych stanowiskach wykopaliskowych mona znale poziom z
wyrobami Clovis i komi licznych wielkich wymarych ssakw; zaraz powyej poziomu
Clovis (to znaczy w modszych warstwach) znajduje si poziom z wyrobami Folsom, ale bez
koci duych ssakw, z wyjtkiem bizona; a tu poniej poziomu Clovis le poziomy
obejmujce tysice lat przed czasami Clovis, odzwierciedlajce sprzyjajce warunki
rodowiskowe i pene koci wielkich wymarych ssakw, ale bez adnego wyrobu rki
ludzkiej. Jakim sposobem ludzie mogliby zasiedli Nowy wiat przed epok Clovis i nie
pozostawi, jak zwykle, obfitych i przekonujcych dla archeologw poszlak: narzdzi
kamiennych, palenisk, zamieszkiwanych jaski, a czasem szkieletw, z niewtpliwym
datowaniem za pomoc wgla radioaktywnego? Czy przed Clovis mogli istnie ludzie, ktrzy
nie pozostawiliby adnego ladu swojej obecnoci na stanowiskach Clovis, mimo
korzystnych warunkw do ycia w takich miejscach? Jake mogli ludzie dosta si z Alaski
do Pensylwanii lub Chile, nie pozostawiajc po drodze wyranych ladw
swojej obecnoci na caym terytorium helikopterem? Z tych powodw uwaam za
bardziej prawdopodobne, e datowania podawane dla Meadowcroft i Monte Verde s w jaki
sposb bdne. Moim zdaniem, interpretacja, e myliwi Clovis byli pierwsi jest
sensowna; interpretacja alternatywna nie.
Inny gorco krytykowany argument, zwizany z teori Blitzkriegu" Martina, dotyczy
przypuszczalnie nadmiernego polowania i wytpienia wielkich ssakw. Trudno sobie wyob-
razi, e owcy z epoki kamienia mogli w ogle zabi mamuta, a co dopiero wytizebi
mamuty a do ostatniego. Nawet jeeli myliwi potrafili ubi mamuta, dlaczego mieliby to
robi? I gdzie si podziay wszystkie szkielety?
Zapewne kiedy stoimy pod szkieletem mamuta w muzeum myl o uyciu oszczepu z
kamiennym grotem do zaatakowania takiej kolosalnej, uzbrojonej w ky bestii wydaje si
wrcz samobjcza. Jednak wspczeni Afrykanie i Azjaci z powodzeniem zabijaj sonie,
uywajc rwnie prostego uzbrojenia czsto polujc gromadnie, uciekajc si do zasadzek
lub ognia, ale czasem tropic sonia w pojedynk, majc za cae uzbrojenie oszczep albo
zatrute strzay. Tych wspczesnych owcw soni mona jednak wci uwaa za amatorw
w porwnaniu z owcami mamutw z czasw Clovis spadkobiercw tysicy lat
dowiadcze owieckich za pomoc narzdzi kamiennych. Artyci muzealni lubi
przedstawia owcw z epoki kamienia jako nagich brutali, z naraeniem ycia miotajcych
gazy na atakujcego, rozwcieczonego mamuta, podczas gdy jeden lub dwch stratowanych
na mier myliwych ju ley na ziemi. To jest absurd. Gdyby jacy myliwi mieli traci
ycie w trakcie typowego polowania na mamuty, wwczas to mamuty wytpiyby
myliwych, a nie odwrotnie. Natomiast bardziej realistyczny jest obraz ciepo odzianych
profesjonalistw, bezpiecznie dgajcych oszczepami przeraonego mamuta, zaskoczonego
w ciasnym oysku potoku.
Pamitajmy take, te przed nadejciem owcw Clovis wielkie ssaki Nowego wiata
prawdopodobnie nigdy nie widziay ludzi, jeeli przyj, te ci owcy byli rzeczywicie
pierwszymi ludmi w Nowym wiecie. Wiemy z Antarktyki i z Galapagos, jak przystpne i
niepochliwe s zwierzta, ktre ewoluoway pod nieobecno ludzi. Kiedy odwiedziem na
Nowej Gwinei odizolowane gry Foja, gdzie nie ma tadnej populacji ludzkiej, spotkaem tam
wielkie kangury nadrzewne tak mao pochliwe, e mogem podej do nich na par metrw.
Prawdopodobnie wielkie ssaki Nowego wiata byy podobnie naiwne i zostay wybite do
nogi, zanim miay do czasu, aby wyewoluowaa ich obawa przed czowiekiem.
Czy owcy Clovis zabijali mamuty wystarczajco czsto, e mogli je cakiem wytrzebi?
Zamy znowu, e przecitne dziesi kilometrw kwadratowych moe utrzyma czterech
owcw-zbieraczy oraz (przez porwnanie ze soniami w dzisiejszej Afryce) cztery mamuty,
a take e populacja Clovis w jednej czwartej skadaa si z dorosych mczyzn, z ktrych
kady raz na dwa miesice zabija jednego mamuta. Oznacza to, i w cigu roku zabijano
sze mamutw na kade dziesi kilometrw kwadratowych, zatem aby nady za zabija-
niem, mamuty musiayby odtwarza swoj liczb w czasie mniejszym ni jeden rok.
Jednake wspczesne sonie mno si bardzo wolno, trzeba im dwudziestu lat na
odtworzenie liczby wyjciowej, a niewiele innych gatunkw duych ssakw mnoy si
wystarczajco szybko, aby odtworzy liczb pocztkow w czasie krtszym ni trzy lata. A
zatem, prawdopodobnie wystarczyo ludziom Clovis kilka lat, aby wytpi miejscowo due
ssaki i przenie si na ssiednie obszary. Archeolodzy poszukujcy ladw rzezi poszukuj
igy w stogu siana: koci mamutw ubitych w cigu kilku at pord koci wszystkich
mamutw, ktre zginy mierci naturaln na przestrzeni setek tysicy lat. Nic dziwnego, e
znaleziono tak mao tusz mamucich z grotami Clovis midzy ebrami.
Dlaczego ludzie Clovis mieliby w ogle co dwa miesice
zabija mamuta, skoro wacy dwie i p tony mamut dostarcza | prawie ptorej tony misa,
co daje pi kilo misa dziennie na osob przez dwa miesice - dla myliwego, jego ony i
dwojga dzieci? Pi kilo misa moe si wydawa wielkim arciem, ale to zaledwie zblia
si do dziennej racji misa na osob na pograniczu USA w ubiegym wieku. Obliczenie to
opiera si na zaoeniu, e owcy Clovis rzeczywicie zjadali cae ptorej tony mamuciego
misa. Ale przechowywanie misa przez dwa miesice wymagaoby jego wysuszenia: komu
by si chciao bra za suszenie tony misa, jeeli zamiast tego mgby po prostu ubi
wieego mamuta? Jak zauway Vance Haynes, mamuty ubite przez myliwych Clovis byy
tylko czciowo porbane na czci, co sugeruje bardzo rozrzutne i wybircze
spoytkowywa- nie misa przez ludzi yjcych pord obfitoci zwierzyny. Prawdopodobnie
polowano rwnie nie tylko dla misa, lecz take dla koci soniowej, skr lub po prostu dla
popisywania si mstwem. W podobny sposb polowano na foki i wieloryby w czasach
nowoytnych: dla tranu czy futer, miso za pozostawiano do zgnicia. W rybackich wioskach
Nowej Gwinei czsto widuj porzucone cielska wielkich rekinw, zabitych tylko z powodu
petw, uywanych do sporzdzenia smakowitej zupy.
Znamy wszyscy a za dobrze Blitzkrieg", w ktrym wspczeni Europejczycy prawie
wytpili bizony, wieloryby, foki i wiele innych wielkich zwierzt. Ostatnie odkrycia ar-
cheologiczne na wielu wyspach oceanicznych wskazuj, e takie wojny byskawiczne"
kadorazowo wybuchay na skutek dotarcia dawnych myliwych do ldu zamieszkanego
przez zwierzta nie znajce czowieka. Poniewa kolizja midzy ludmi a wielkimi,
naiwnymi zwierztami zawsze koczya si paroksyzmem eksterminacji, to czy mogo by
inaczej, kiedy owcy Clovis wkroczyli do naiwnego Nowego wiata?
Pierwszym owcom, ktrzy dotarli do Edmonton, trudno byoby przewidzie taki fina.
Musia to by dramatyczny mo
ment, gdy po przebyciu wolnego od lodu korytarza, do ktrego weszli od strony nadmiernie
zaludnionej i ogooconej ze zwierzyny Alaski, ujrzeli stada niepochliwych mamutw,
wielbdw i innej zwierzyny. Przed nimi a po horyzont rozcigaa si Wielka Rwnina
Prerii. Kiedy rozpoczli dalsz penetracj, musieli si szybko zorientowa (inaczej ni Krzy-
sztof Kolumb i Pielgrzymi z Plymouth), e przed nimi tu w ogle nie byo ludzi, i e
naprawd dotarli jako pierwsi do yznych ziem. Owi Pielgrzymi z Edmonton" take mieli
powody, aby obchodzi Dzie Dzikczynienia.
Rozdzia 19
DRUGA CHMURA
Poprzednie pokolenia nie miay powodw martwi si o to, czy nastpna generacja ludzi
przeyje albo czy bdzie si moga radowa yciem na planecie, ktra by bya tego warta.
Nasze pokolenie jest pierwszym, przed ktrym stany te pytania, pytania o przyszo
naszych dzieci. Powicamy znaczn cz ycia na to, by uczy je, jak si utrzyma i jak
wspy z innymi ludmi. Coraz czciej stawiamy sobie pytanie, czy te wszystkie wysiki
nie pjd na marne.
Powodem naszych trosk s dwie wiszce nad nami czarne chmury. Mog one przynie
podobne skutki, ale na kad z nich patrzymy zupenie inaczej. Pierwsza to niebezpie-
czestwo zagady nuklearnej; ukazaa si nam jako chmura nad Hiroszim. Wszyscy s
zgodni co do tego, e niebezpieczestwo rzeczywicie istnieje, poniewa zgromadzono ogro-
mne zapasy broni jdrowej, a take dlatego, e w cigu caej historii politycy od czasu do
czasu popeniali gupstwa. Wszyscy zgadzaj si rwnie i co do tego, e jeeli zagada
nuklearna nastpi, bdzie straszliwa i moe zabi nas wszystkich. To niebezpieczestwo w
przewaajcej mierze ksztatuje obecnie wiatow dyplomacj. Nie ma za zgody co do tego,
jak mona sobie z tym najlepiej poradzi; to znaczy, czy mamy zmierza do cakowitego lub
czciowego rozbrojenia nuklearnego, do rwnowagi nuklearnej czy te do przewagi.
Druga chmura to niebezpieczestwo zagady ekologicznej, ktrej czsto dyskutowan
moliw przyczyn jest stopniowe
tpienie wikszoci gatunkw. W przeciwiestwie do zagady nuklearnej, w tym przypadku
panuje niemal zupena niezgoda I co do tego, czy ryzyko masowych wymiera rzeczywicie
istnieje oraz czy naprawd bdzie dla nas wielk szkod, jeeli co takiego nastpi. Wedug
na przykad jednej z najczciej cytowanych ocen, w cigu ostatnich paru stuleci ludzie
spowodowali wymarcie mniej wicej 1 procent wszystkich gatunkw ptakw wiata. Z jednej
strony wielu ludzi - szczeglnie ekonomici i dziaacze przemysowi, ale take niektrzy
biolodzy i laicy sdzi, e strata wielkoci 1 procent nie bdzie miaa adnych
konsekwencji, nawet jeeli si naprawd wydarzya. W rzeczywistoci ludzie ci argumentuj,
e ten 1 procent wynika ze znacznego przeszacowania, a wikszo gatunkw jest dla nas
zbyteczna i nic by nam nie zaszkodzio, gdyby ich wygino jeszcze dziesi razy wicej.
Odmiennego zdania jest wielu innych ludzi - szczeglnie biolodzy zajmujcy si ochron
przyrody i wzrastajca liczba laikw, nalecych do ruchw ochrony przyrody, sdz, e 1
procent wynika ze znacznego niedoszacowania oraz e masowe wymieranie obniy jako
ludzkiego ycia albo nawet je uniemoliwi. Oczywicie, ze wzgldu na nasze dzieci nie jest
obojtne, ktry z tych pogldw jest bliszy prawdy.
Ryzyko zagady nuklearnej i ryzyko zagady rodowiskowej to dwie naprawd pilne
kwestie, z ktrymi rodzaj ludzki musi si dzisiaj zmierzy. W porwnaniu z tymi dwoma
chmurami nasze zwyke obsesje zwizane z rakiem, AIDS czy diet bledn i trac na
znaczeniu, poniewa problemy te nie zagraaj przeyciu czowieka jako gatunku. Jeeli
zagroenia nuklearne i rodowiskowe si nie ziszcz, bdziemy mieli mnstwo czasu na to,
by poradzi sobie z tak bagatelk jak rak. Jeeli nie uda nam si odwrci tych dwch
zagroe, rozwizanie problemu raka i tak nam nic nie pomoe.
Ile gatunkw czowiek doprowadzi ju do wymarcia? Ile wyginie prawdopodobnie
jeszcze za ycia naszych dzieci? Jeeli wymrze wicej, to co si stanie? Jaki jest udzia
I strzyykw w naszym dochodzie narodowym brutto? Czy nie P jest tak, e wszystkie
gatunki s, prdzej czy pniej, przeznaczone do wymarcia? Czy masowe wymieranie, o
ktrym jest mowa, to histeryczna fantazja, rzeczywiste zagroenie w przyszoci czy
moe udokumentowany fakt, ktry ju obecnie ma miejsce?
Jeeli chcemy doj do realistycznych ocen liczb branych pod uwag w sporach na temat
masowych wymierali, musimy postpowa krok po kroku. Po pierwsze, zobaczmy, jak wiele
gatunkw wymaro w czasach nowoytoych (to znaczy od roku 1600). Po drugie, ocemy,
jak wiele epizodw wymiera zdarzyo si jeszcze przed rokiem 1600. W trzecim etapie
sprbujmy przewidzie, ile dalszych wymiera moe prawdopodobnie nastpi w cigu ycia
naszego pokolenia, naszych dzieci i naszych wnukw. Zapytajmy wreszcie, jakie to ma dla
nas w kocu znaczenie.
Pierwszy etap, policzenie gatunkw, ktre wymary w czasach nowoytnych, na pierwszy
rzut oka wydaje si atwe. Wystarczy wzi jak grup rolin lub zwierzt, policzy w
katalogu cakowit liczb gatunkw, zaznaczy te, o ktrych wiadomo, e wymary po 1600
roku, i policzy. Jako grupa, na ktrej mona wyprbowa to wiczenie, mog posuy
ptaki. Maj one t zalet, e atwo je zobaczy i zidentyfikowa, a hordy ptakolubw cigle
je obserwuj. W rezultacie wiadomo o nich wicej ni o jakiejkolwiek innej grupie zwierzt.
Obecnie yje okoo 9000 gatunkw ptakw. Co roku odkrywa si zaledwie jeden czy dwa
dotychczas nie znane gatunki, mona wic przyj, e wszystkie yjce gatunki maj ju
nazwy. Gwna organizacja zajmujca si stanem awifauny wiata - Midzynarodowa Rada
Ochrony Ptakw (International Council of Bird Preservation, ICBP) - podaje list 108
gatunkw ptakw i dodatkowo wielu podgatunkw, ktre uwaa za wymare po roku 1600.
Dosownie wszystkie te wy
marcia spowodowane byy w taki czy inny sposb przez ludzi - potem bdzie wicej na ten
temat. Sto osiem, to mniej wicej 1 procent cakowitej liczby (9000) gatunkw ptakw. Oto
skd si wzi w 1 procent, o ktrym wczeniej wspomniaem.
Zanim uznamy to za ostatnie sowo na temat liczby wspczenie wymarych ptakw,
sprbujmy zrozumie, skd si wzia owa liczba 108. ICBP decyduje o umieszczeniu
gatunku na licie gatunkw wymarych tylko wtedy, gdy ptaka tego specjalnie poszukiwano
w rejonach, w ktrych o czym wiedziano wczeniej wystpowa, lub mg si
pojawia, lecz pniej przez wiele lat ju go nie widywano. W wielu wypadkach ornitolodzy
obserwowali, jak populacja kurczy si do kilku osobnikw, a nastpnie ledzili losy tych
ostatnich osobnikw. Podgatunek ptaka, na przykad, ktry ostatnio wygin w Stanach
Zjednoczonych, to ciemna odmiana wrblaka nadmorskiego, ktry y na bagnach niedaleko
Titusville, na Florydzie. Kiedy jego populacja skurczya si na skutek zniszczenia bagien, na
ktrych ya, organizacje zajmujce si dzik przyrod oznakoway obrczkami nieliczne
pozostae przy yciu osobniki, tak e mona je byo indywidualnie rozpoznawa. Kiedy
pozostao ju tylko sze osobnikw, przeniesiono je do niewoli w celu ochrony i
rozmnoenia. Niestety, zdechy wszystkie po kolei. Ostatni osobnik, a z nim sam podgatunek,
zgin 16 czerwca 1987 roku.
Nie ma zatem wtpliwoci, e wrblak nadmorski ciemny jest podgatunkiem wymarym.
Rwnie mao wtpliwoci jest w przypadku wielu innych podgatunkw i owych 108 ga-
tunkw ptakw umieszczonych na licie wymarych. Do gatunkw straconych od czasu
osiedlenia si Europejczykw w Ameryce zalicza si nastpujce (w nawiasie rok, w ktrym
pad ostatni osobnik): alka olbrzymia (1844), kormoran okularowy (1852), kaczka
labradorska (1875), gob wdrowny (1914), papuka karoliska (1918). Alka olbrzymia
wystpowaa dawniej rwnie w Europie, ale aden inny europejski gatunek nie zosta
uznany za wymary po roku 1600; co praw
da, niektre gatunki zaniky w obrbie Europy, ale przetrway na innych kontynentach.
A co ze wszystkimi pozostaymi gatunkami ptakw, ktre nie speniaj rygorystycznych
kryteriw wymaganych przez ICBP, aby mogy by uznane za wymare? Czy mona mie
pewno, e nadal istniej? Dla wikszoci pnocnoamerykaskich i europejskich ptakw
odpowied brzmi tak". Setki tysicy fanatycznych ornitologw amatorw co roku inwen- t
ary uje wszystkie gatunki ptakw na tych kontynentach. Im rzadszy gatunek, tym bardziej
fanatyczne s coroczne poszukiwania. Nie ma takiego gatunku ptaka pnocnoamerykaskie-
go lub europejskiego, ktry mgby wygin niepostrzeenie. Jest tylko jeden gatunek ptaka
pnocnoamerykaskiego, ktrego obecne istnienie jest niepewne: laswka Bachmana,
ostatni raz na pewno obserwowana w roku 1977; jednake z powodu pniejszych, nie
potwierdzonych obserwacji ICBP nie traci nadziei. (Dzicio biaodzioby te jest, by moe,
wymary, ale pnocnoamerykaska populacja jest tylko" podgatunkiem; kilka osobnikw
innego podgatunku tego dzicioa yje na Kubie.) Zatem liczba wymarych gatunkw ptakw
w Ameryce Pnocnej od roku 1600 z pewnoci nie jest mniejsza ni pi ani nie wiksza
ni sze. Kady gatunek z wyjtkiem laswki Bachmana mona zaliczy do jednej z dwch
kategorii: na pewno wymary" albo na pewno istniejcy". Podobnie liczba gatunkw
ptakw europejskich, ktre wymary po roku 1600, wynosi z pewnoci jeden - nie zero, nie
dwa, tylko jeden.
Mamy wic dokadn, niewtpliw odpowied na pytanie, jak wiele gatunkw ptakw
pnocnoamerykaskich i europejskich wymaro od roku 1600. Gdybymy mogli by rwnie
pewni co do innych grup gatunkw, pierwszy krok w ocenie sporw na temat masowych
wymiera byby zrobiony. Niestety, taka klarowna sytuacja nie odnosi si do rolin ani do
innych ni ptaki grup zwierzt, nie ma te zastosowania nigdzie indziej na wiecie, a ju
najmniej w tropikach, gdzie yje
przytaczajca wikszo wszystkich gatunkw. Wikszo krajw tropikalnych nie ma
adnych, albo ma tylko niewielu ornitologw-amatorw, i nie robi si tam dorocznej
inwentaryzacji wszystkich ptakw. Wiele obszarw tropikalnych nigdy nie byo ponownie
badanych od czasu pierwszej biologicznej eksploracji przed wielu laty. Stan populacji wielu
gatunkw tropikalnych jest nieznany, poniewa nikt ich nie widzia ponownie ani ich
specjalnie nie szuka od czasu, kiedy je odkryto. Na przykad pord nowogwinejskich
ptakw, ktre badaem, mniszka Brassa znana jest tylko z osiemnastu okazw zastrzelonych
nad zatok Idenburg River midzy 22 marca a 29 kwietnia 1939 roku. aden naukowiec nie
odwiedzi tej zatoki ponownie, tote nie wiemy nic na temat obecnego stanu tej populacji.
Wiemy przynajmniej, gdzie szuka tych mniszek. Wiele innych gatunkw opisano na
podstawie okazw zebranych przez dziewitnastowieczne ekspedycje, ktre dostarczyy
tylko niejasnych informacji na temat miejsca zebrania - na przykad Ameryka Poudniowa".
Niech kto sprbuje okreli stan populacji jakiego rzadkiego gatunku, majc tylko tak
oglnikow wskazwk, gdzie go szuka! piew, zachowanie czy wybr siedliska takich
gatunkw s nieznane. Przez to nie wiemy, gdzie ich poszukiwa lub jak je identyfikowa,
kiedy mign nam przed oczyma albo gdy usyszymy tylko ich gos.
Stan populacji wielu tropikalnych ptakw nie moe by zatem sklasyfikowany jako na
pewno wymary" albo na pewno istniejcy", a tylko jako nieznany". Jest natomiast kwesti
przypadku, ktry gatunek przycignie uwag jakich ornitologw, stanie si przedmiotem
specjalnych poszukiwa i w kocu moe by uznany za prawdopodobnie wymary.
Oto przykad. Wyspy Salomona s jednym z moich ulubionych terenw bada
ornitologicznych na obszarze tropikalnego Pacyfiku; wiedz o nich starsi Amerykanie i
Japoczycy jako o miejscu jednych z najzacieklejszych walk drugiej wojny wiatowej
(pamitacie: Guadalcanal, Henderson Field, d
podwodna prezydenta Kennedy'ego, Tokyo Express). ICBP wymienia tylko jeden gatunek
ptaka z Wysp Salomona jako B wymary: gobia koroniastego Meeka. Kiedy jednak zesta- I
wiem cao niedawnych obserwacji wszystkich 164 gatunkw ptakw znanych z Wysp
Salomona, zauwayem, e dwunastu z tych 164 gatunkw ani razu nie spotkano od 1953
roku. Niektre z tych 12 gatunkw na pewno s wymare, poniewa dawniej byy pospolite i
rzucajce si w oczy, albo te wyspiarze wprost mi powiedzieli, e ptaki te zostay wytpione
przez koty.
Przypuszczalnie 12 wymarych gatunkw spord 164 to moe si cigle wydawa tak mao,
e nie warto si martwi. Jednake Wyspy Salomona s w znacznie lepszym stanie ro-
dowiska ni przewaajca cz pozostaych tropikw, poniewa jest tam stosunkowo mao
ludzi, mao gatunkw ptakw, saby rozwj ekonomiczny i duo naturalnych lasw. Bardziej
typowa dla tropikw jest Malezja, ktra jest bogata w gatunki, a wikszo jej lasw
nizinnych wycito. Biolodzy, badajcy po raz pierwszy lene rzeki Maleli, oznaczyli tam 266
gatunkw ryb sodkowodnych. Ostatnie badania, ktre trway cztery lata, mogy wykaza
tylko 122 z tych 266 gatunkw - mniej ni poow. Pozostae 144 gatunki malezyjskich ryb
sodkowodnych musiay albo wygin, albo s bardzo rzadkie i ograniczone do bardzo
maych zasigw. Znalazy si w tym pooeniu, zanim ktokolwiek zdy si zorientowa.
Malezja jest typowym przykadem obszaru tropikalnego pozostajcego pod siln presj
ludzi. Ryby za s reprezentatywne dla wszystkich gatunkw z wyjtkiem ptakw dlatego, e
w sposb bardzo niejednorodny przycigaj uwag uczonych. Tak wic ocena, e Malezja
utracia poow (albo prawie poow) gatunkw ryb sodkowodnych, moe stanowi realis-
tyczne oszacowanie rwnie sytuacji rolin, bezkrgowcw oraz innych ni ryby krgowcw
na znacznym obszarze tropikw.
Prb wyznaczenia liczby gatunkw wymarych od ro
ku 1600 komplikuje to, e stan populacji wikszoci opisanych gatunkw jest nieznany. Ale
jest jeszcze jedna komplikacja. Dotychczas prbowalimy oszacowa wymieranie tylko tych
gatunkw, ktre ju przedtem odkryto i opisano (nazwano). Czy jednak jaki gatunek nie
mg wygin, zanim jeszcze zosta opisany?
Oczywicie mg, poniewa metod pobierania prb i ekstrapolacji ocenia si, e
rzeczywista liczba wszystkich gatunkw wiata siga trzydziestu milionw, a dotychczas
opisano tylko niespena dwa miliony gatunkw. Dwa przykady pokazuj, e fakt ginicia
gatunkw jeszcze przed ich opisaniem jest cakiem pewny. Botanik Alwyn Gentry przebada
rolinno izolowanego pasma grskiego Centinela w Ekwadorze, gdzie znalaz trzydzieci
osiem nowych gatunkw, ktrych wystpowanie ogranicza si do tego pasma. Wkrtce
potem lasy tego pasma wyrbano, a owe roliny wytpiono. Na Wielkim Kajmanie na Morzu
Karaibskim zoolog Fred Thompson odkry dwa nowe gatunki limakw, ograniczone w
swoim zasigu do lasw pokrywajcych pasmo gr wapiennych, ktre par lat pniej
zostay cakowicie wylesione w celu budowy osiedli.
Przypadek, e Gentry i Thompson odwiedzili te pasma grskie przed wylesieniem, a nie
po nim, sprawi, e mamy chocia nazwy tych wymarych gatunkw. Jednake biolodzy nie
badaj wszystkich regionw tropikalnych, zanim zaczn si one przeksztaca. Jakie ldowe
limaki musiay by te w grach Centinela, jakie roliny i limaki w niezliczonych pasmach
grskich w tropikach - gatunki, ktre wytpilimy jeszcze przed ich odkryciem.
Mwic krtko, pocztkowo wydaje si, e ustalenie liczby wspczesnych wytpie jest
atwe i e prowadzi do skromnych oszacowa, na przykad zaledwie pi czy sze wy-
marych gatunkw ptakw w caej Ameryce Pnocnej i Europie. Po namyle jednak trzeba
przyj do wiadomoci dwie przyczyny, dla ktrych opublikowane listy gatunkw uznanych
za wymare s zapewne niepene, wykazuj znacznie zanione
^H liczby gatunkw. Po pierwsze, opublikowane listy z definicji ] bior pod uwag tylko
znane gatunki, natomiast zdecydowanej wikszoci gatunkw (z wyjtkiem intensywnie
badanych grup, takich jak ptaki), nawet nie nazwano. Po wtre, jeli wyczy si
opracowania dotyczce Ameryki Pnocnej i Europy oraz samych ptakw, to
opublikowane listy skadaj si tylko z tych nielicznych znanych gatunkw, ktrymi
przypadkiem, z takiego czy innego powodu, zainteresowali si jacy biolodzy i dziki
temu dowiedzieli si o ich wymarciu. Pord wszystkich pozostaych gatunkw, ktrych
sytuacja jest nieznana, wiele prawdopodobnie ju wygino albo wyginie w przyszoci:
na przykad prawie poowa gatunkw malezyjs- kich ryb sodkowodnych.
Teraz przejdmy do drugiego etapu rozwaa na temat masowych wymiera. Nasze
oszacowania a do tej chwili dotyczyy tylko gatunkw wytpionych od roku 1600, kiedy to
zacza si naukowa klasyfikacja gatunkw. Wytpienia te nastpiy dlatego, e wiatowa
populacja ludzi wzrosa, ludzie dotarli do dawniej nie zamieszkanych obszarw i wynaleli
coraz bardziej niszczce techniki. Czy te czynniki wybuchy nagie w 1600 roku, po kilku
milionach lat historii ludzkoci? Czy nie byo adnych wymiera przed rokiem 1600?
Oczywicie, e byy. Przed pidziesicioma tysicami lat zasig wystpowania ludzi by
ograniczony do Afryki i cieplejszych obszarw Europy i Azji. Od tego czasu do roku 1600
ludzie przeyli potn ekspansj geograficzn, ktra zaprowadzia nas do Australii i Nowej
Gwinei okoo pidziesiciu tysicy lat temu, potem na Syberi, wiksz cz Ameryki
Pnocnej i Poudniowej, a wreszcie na wikszo odlegych wysp oceanicznych wiata
mniej wicej 2000 lat przed Chrystusem. Przeszlimy take potn ekspansj liczbow,
prawdopodobnie od kilku milionw ludzi pidziesit tysicy lat temu do okoo p miliarda
w 1600 roku. Nasza sia niszczca take
wzrastaa wraz z rozwojem i popraw umiejtnoci owieckich w cigu ostatnich
pidziesiciu tysicy lat, wraz z pojawieniem si kamienia gadzonego i rolnictwa w
ostatnich dziesiciu tysicach lat i narzdzi metalowych w cigu ostatnich szeciu tysicy lat.
W kadym badanym przez paleontologw obszarze wiata, do ktrego ludzie dotarli po
raz pierwszy w cigu ostatnich pidziesiciu tysicy lat, przybycie ludzi zbiegao si mniej
wicej w czasie z potnymi przedhistorycznymi wymarciami. Te wymarcia na
Madagaskarze, Nowej Zelandii, Polinezji, Australii, Indiach Zachodnich, obu Amerykach,
wyspach Morza rdziemnego opisaem w poprzednich dwch rozdziaach. Od kiedy
naukowcy uwiadomili sobie, e te prehistoryczne fale wymiera zwizane byy z
przybyciem ludzi, zaczli si spiera co do tego, czy ludzie byli ich sprawcami, czy tylko
zdarzyo im si przyby w momencie, kiedy zwierzta wanie musiay ulec wpywowi zmian
klimatycznych. W przypadku fal wymiera na wyspach Polinezji nie ma obecnie adnej
wtpliwoci, e w ten czy inny sposb spowodowao je przybycie Polinezyjczykw.
Wymarcie ptakw i przybycie Polinezyjczykw zbiego si w czasie na przestrzeni paru
stuleci, gdy nie byo adnych wikszych zmian klimatycznych, a koci tysicy pieczonych
moa znaleziono w piecach Polinezyjczykw. Zbieno w czasie jest rwnie przekonujca na
Madagaskarze. Ale przyczyny wczeniejszych wymar, szczeglnie w Australii i w
Amerykach, cigle s przedmiotem sporw.
Jak wyjaniaem w poprzednim rozdziale w odniesieniu do wymiera z obszaru Ameryki,
dowody, e ludzie nie tylko na wyspach Polinezji i Madagaskarze odegrali rol w prehistory-
cznych wymieraniach, wydaj si mi przytaczajce. W kadej czci wiata fala wymiera
pojawiaa si po pierwszym przybyciu ludzi, ale jednoczenie nie nastpowaa na innych ob-
szarach, ktre przechodziy podobne zmiany klimatyczne; fale wymiera nie nastpoway
rwnie na tych samych terenach, kiedy uprzednio nastpoway podobne zmiany
klimatyczne.
Wtpi przeto, czy przyczyn by klimat. Przeciwnie, kady, kto odwiedzi Antarktyk
lub Galapagos, wie, jak niepochliwe s tamtejsze zwierzta, a do niedawna nie
przyzwyczajone do ludzi. Fotografowie cigle jeszcze mog podchodzi do tych naiwnych
zwierzt z tak sam atwoci, jak kiedy czynili to myliwi. Przypuszczam, e pierwsi
przybywajcy owcy rwnie podchodzili blisko do naiwnych mamutw i ptakw moa w
innych miejscach wiata, a szczury, ktre przybyy wraz z pierwszymi owcami, mogy
podej blisko do naiwnych maych ptaszkw na Hawajach i innych wyspach.
Ludzie prehistoryczni prawdopodobnie wytpili gatunki nie tylko w tych rejonach wiata,
ktre przedtem byy nie zamieszkane. W cigu ostatnich dwudziestu tysicy lat do wymiera
dochodzio rwnie na tych obszarach, ktre dugo przedtem byy zamieszkane przez ludzi
w Eurazji, gdzie wyginy nosoroce wochate, mamuty, jelenie olbrzymie (, Jelenie irlan-
dzkie"), oraz w Afryce, ktra utracia bawou olbrzymiego, gnu olbrzymie i olbrzymiego
konia. Te ogromne zwierzta rwnie mogy by jednymi z ofiar ludzi prehistorycznych,
ktrzy od dawna polowali na nie, ale w pewnym momencie zdobyli umiejtno polowania
za pomoc skuteczniejszej broni ni kiedykolwiek przedtem. Wielkie ssaki Eurazji i Afryki
nie byy naiwne w stosunku do ludzi, ale wyginy z tych samych dwch prostych przyczyn,
ktre spowodoway, e cakiem niedawno musiay ustpi niedwiedzie grizzly z Kalifornii,
a niedwiedzie brunatne, wilki i bobry z Wielkiej Brytaniipo tysicach lat przeladowania
przez ludzi. Te przyczyny, to przewaga liczebna i lepsza bro.
Czy moemy wreszcie okreli, ilu gatunkw dotyczyy te prehistoryczne wymarcia?
Nikt nigdy nie prbowa odgadn liczby gatunkw rolin, bezkrgowcw i jaszczurek
wytpionych na skutek zniszczenia rodowisk prehistorycznych. Ale dosownie na
wszystkich wyspach oceanicznych zbadanych przez archeologw odkryto szcztki niedawno
wymarych gatunkw ptakw. Na podstawie ekstrapolacji moemy sdzi, e
na wyspach, ktre jeszcze nie zostay paleontologicznie zbadane, okoo dwch tysicy
gatunkw - jedna pita wszystkich gatunkw, ktre yy kilka tysicy lat temu - to byy
gatunki wyspiarskie, wytpione ju w czasach prehistorycznych. Nie bierze si pod uwag
ptakw, ktre mogy zosta wytpione w czasach prehistorycznych na kontynentach. Spord
za rodzajw duych ssakw z chwil pojawienia si ludzi wymaro okoo 73, 80 i 86 procent
(odpowiednio) w Ameryce Pnocnej, Ameryce Poudniowej i Australii.
Ostatnim etapem rozwaa nad sporami o masowe wymierania bdzie przewidywanie
przyszoci. Czy szczyt fali wymiera, ktre spowodowalimy, ju min, czy te dopiero ma
nadej? Jest kilka sposobw, aby doj do odpowiedzi na to pytanie.
Najprociej byoby zaoy, e gatunki, ktre wymr jutro, wylosowane zostan spord
tych, ktre dzi s zagroone. Ile spord obecnie yjcych gatunkw ma populacje
zredukowane do niebezpiecznie niskich liczebnoci? ICBP ocenia, e co najmniej 1666
gatunkw ptakw albo jest zagroonych, albo znajduje si w bezporednim
niebezpieczestwie wymarcia prawie 20 procent wszystkich yjcych gatunkw ptakw.
Powiedziaem co najmniej 1666", poniewa liczba ta jest zaniona z tych samych powodw,
z ktrych zaniona jest podawana przez ICBP ocena liczby gatunkw wymarych. Obie
liczby obejmuj tylko te gatunki, ktrych sytuacja przycigna zainteresowanie badaczy, a
nie wynikaj z przegldu sytuacji wszystkich gatunkw ptakw.
Innym sposobem przewidzenia tego, co ma nastpi, jest zrozumienie mechanizmw, za
pomoc ktrych wyniszczamy gatunki. Wymarcia spowodowane przez czowieka mog przy-
spiesza dopty, dopki liczba ludnoci i poziom techniki nie osign stanu rwnowagi, ale
ani jedno, ani drugie nie okazuje adnych oznak zbliania si do takiego plateau. Nasza
popula-
leja, ktra wzrosa dziesiciokrotnie od p miliarda w roku
1600 do ponad piciu miliardw obecnie, cigle ronie w tem- Ipie bliskim 2 procent
rocznie. Kady dzie przynosi nowy postp techniczny, sucy zmienianiu oblicza Ziemi i
ycia jej mieszkacw. S cztery najwaniejsze mechanizmy wytpiania gatunkw przez
nasz wzrastajc populacj: nadmierne polowanie, introdukowanie gatunkw, niszczenie
siedlisk i efekt kaskadowy.
Zbyt intensywne polowanie zabijanie zwierzt szybciej, ni si mog mnoy to
gwny mechanizm wytpienia przez nas wielkich zwierzt, od mamutw po kalifornijskie
niedwiedzie grizzly. (Ten ostatni gatunek umieszczony jest na sztandarze Kalifornii, stanu,
gdzie mieszkam, ale wielu jego mieszkacw nawet nie pamita, e ju dawno wytpilimy
symbol naszego stanu.) Czy wybilimy ju wszystkie due zwierzta, ktre si dao?
Oczywicie, e nie. Wprawdzie maa liczebno wielorybw wpyna na to, e
wprowadzono midzynarodowy zakaz pooww wielorybniczych dla celw komercyjnych,
jednak Japonia skutkiem tego ogosia decyzj trzykrotnego zwikszenia tempa zabijania
wielorybw dla celw naukowych". Wszyscy widzielimy zdjcia obrazujce nasilajc si
rze soni afrykaskich - dla koci soniowej, oraz nosorocw - dla ich rogw. Wobec
obecnego tempa zmian nie tylko sonie i nosoroce, ale take populacje wikszoci innych
gatunkw duych ssakw Afryki i poudniowo-wschodniej Azji wygin (poza granicami
parkw narodowych i ogrodami zoologicznymi) w cigu jednego lub dwch dziesicioleci.
Drugi mechanizm wyniszczania przez nas gatunkw polega na rozmylnym lub
przypadkowym wprowadzeniu pewnych gatunkw do czci wiata, w ktrej przedtem nie
wystpoway. Znane przykady wprowadzenia do Stanw Zjednoczonych gatunkw, ktre
teraz mocno si tam usadowiy, to: szczur wdrowny, europejskie szpaki, ryjkowiec
szkodnik baweny, oraz grzyby powodujce choroby wizw i orze-
chw. Europie te si dostay introdukowane gatunki, ktrych przykadem jest szczur
wdrowny (po angielsku niesusznie zwany szczurem norweskim pochodzi on z Azji, a
nie z Norwegii). Kiedy przenosi si gatunki z jednego regionu do innego, czsto przystpuj
one do tpienia niektrych napotkanych gatunkw miejscowych, zjadajc je lub powodujc
choroby. Ofiary, ktre ewoluoway pod nieobecno introdukowa- nych pniej szkodnikw,
nigdy nie rozwiny mechanizmw obronnych przeciwko nim. Amerykaskie kasztanowce
zostay waciwie wytpione w ten sposb przez zaraz kasztanow, azjatyckiego grzyba, na
ktrego azjatyckie kasztany s odporne. Podobnie kozy i szczury wytpiy wiele rolin i
ptakw na wyspach oceanicznych.
Czy rozprzestrzenilimy ju wszystkie moliwe plagi po caym wiecie? Oczywicie, e
nie: jest jeszcze wiele wysp, na ktrych nie ma kz i szczurw wdrownych, i jest wiele
owadw oraz chorb, ktrych rozprzestrzenianiu si do wielu krajw przeciwdziaa si
poprzez kwarantanny. Ministerstwo Rolnictwa Stanw Zjednoczonych stara si z wielkim
nakadem kosztw, ale najwyraniej bez powodzenia, zapobiec przybyciu pszcz
afrykaskich i rdziemnomorskich muszek owocowych. Prawdopodobnie najwiksz fal
wymierania gatunkw spowodowan przez wprowadzenie drapienika w czasach
nowoytnych okae si to, co wanie si zaczo w afrykaskim Jeziorze Wiktorii, ojczynie
setek gatunkw wielce interesujcych ryb, jakich nie ma nigdzie indziej na wiecie. Wielka
drapiena ryba, zwana okoniem nilowym, rozmylnie wprowadzona w bdnie
zaplanowanym zamiarze zaoenia nowego gospodarstwa rybackiego, wyera teraz
unikatowy ry- bostan tego jeziora.
Zniszczenie siedlisk jest naszym trzecim sposobem dokonywania eksterminacji.
Wikszo gatunkw wystpuje tylko w pewnym typie rodowiska: laswki bagienne yj na
bagnach, a laswki sosnowe yj w lasach sosnowych. Kiedy si osusza bagna albo wycina
lasy, usuwa si te gatunki zwizane
Iz tymi siedliskami z tak sam pewnoci, jak gdyby zastrzelio si kadego osobnika.
Kiedy na przykad powalono wszys- Jtkie lasy na wyspie Cebu na Filipinach, dziewi z
dziesiciu gatunkw ptakw endemicznych dla wyspy Cebu wygino.
Jeeli chodzi o niszczenie siedlisk, najgorsze jest jeszcze przed nami, poniewa dopiero
teraz zaczynamy na serio niszczy tropikalne lasy deszczowe, siedliska najbogatsze w gatun-
ki na wiecie. Bogactwo biologiczne lasw deszczowych jest legendarne: na przykad ponad
tysic piset gatunkw chrzszczy yje na jednym gatunku drzewa w lesie deszczowym w
Panamie. Lasy deszczowe pokrywaj tylko sze procent powierzchni Ziemi, ale mieci si w
nich poowa wszystkich gatunkw. Kady obszar lasw deszczowych ma wielk liczb
gatunkw unikatowych dla tego obszaru. Wymiemy tylko par wyjtkowo bogatych w
gatunki lasw deszczowych, obecnie niszczonych: wycinka brazylijskich lasw atlantyckich i
malezyjskich lasw nizinnych jest ju prawie dokonana, a na Borneo i Filipinach lasy bd w
wikszoci wycite w cigu najbliszych dwch dziesicioleci. Do poowy przyszego wieku
jedynymi wikszymi obszarami tropikalnych lasw deszczowych, ktre prawdopodobnie
przetrwaj, bd czci obszarw Zairu i dorzecza Amazonki.
Kady gatunek uzaleniony jest od innych gatunkw, zapewniajcych pokarm i siedlisko.
A zatem gatunki s ze sob powizane jak poustawiane kostki domina. Jak przewrcenie
jednej kostki obali jakie inne, tak te wytrzebienie jednego gatunku moe prowadzi inne do
zguby, co z kolei moe zepchn w otcha jeszcze jakie. Ten czwarty mechanizm
wymierania mona okreli jako efekt kaskadowy. Przyroda skada si z tak wielu gatunkw,
powizanych ze sob w sposb tak zoony, e zaiste nie mona przewidzie, dokd moe
zaprowadzi efekt kaskadowy spowodowany wymarciem jakiego poszczeglnego gatunku.
Pidziesit lat temu, na przykad, nikt nie przewidywa, e wytpienie wielkich
drapienikw (jaguarw, pum i orw har
pii) na wyspie Barro Colorado w Panamie doprowadzi do zniknicia stamtd mrwkooww
maych i do masowych zmian skadu gatunkowego drzew w lasach tej wyspy. Ale stao si
tak dlatego, e wielkie drapieniki zwyky zjada redniej wielkoci drapieniki, jak pekari,
mapy i ostronosy, oraz redniej wielkoci nasionojady, jak aguti i paka. Wraz ze znikniciem
wielkich drapienikw nastpia eksplozja populacji drapienikw redniej wielkoci, ktre
przystpiy do wyjadania mrwkooww i ich jaj. Liczebno redniej wielkoci nasio-
nojadw take eksplodowaa i wyjady one nasiona opade na ziemi, tumic przez to
rozmnaanie si gatunkw drzew, ktre produkuj due nasiona, natomiast sprzyjajc konku-
rujcym z nimi gatunkom drzew, produkujcym nasiona mae. Naley z kolei oczekiwa, e
to przesunicie w skadzie gatunkowym drzew spowoduje eksplozj populacji myszy i szczu-
rw, ywicych si maymi nasionami, a przez to eksplozj myszooww, sw i ocelotw,
ktre eruj na tych maych gryzoniach. Zatem wymarcie trzech rzadkich gatunkw wielkich
drapienikw spowodowao kaskad zmian w caym zespole rolin i zwierzt, w tym
wymarcie wielu innych gatunkw.
Wskutek dziaania tych czterech mechanizmw - nadmiernego odstrzau, intTodukowania
gatunkw, niszczenia siedlisk i efektu kaskadowego - prawdopodobnie ponad poowa
yjcych obecnie gatunkw wymrze lub bdzie zagroona wymarciem do poowy nastpnego
stulecia, kiedy tegoroczne noworodki dojd do szedziesitki. Jak wielu innych ojcw, tak i
ja czsto si teraz zastanawiam nad tym, jak bd opisywa moim synom bliniakom wiat, w
jakim wyrosem, a ktrego oni nigdy ju nie zobacz. Zanim bd do duzi, aby pojecha ze
mn na Now Gwine, jeden ze skarbcw biologicznych wiata, gdzie pracowaem w cigu
minionych dwudziestu piciu lat, wikszo wschodnich wyyn Nowej Gwinei bdzie ju
wylesiona.
Kiedy doda te wymarcia, ktre ju spowodowalimy, do
I tych, ktre wanie mamy spowodowa, jasne jest, e obecne I tempo wymierania
przekracza to, ktre spowodowa upadek asteroidy i ktre zgadzio dinozaury. Ssaki, roliny
i liczne inne typy organizmw przetrway t kolizj prawie bez szwanku, natomiast dzisiejsza
fala uderza we wszystko, od pijawek i paproci po pantery. A zatem kryzys wymierania
gatunkw, o ktrym si mwi, nie jest ani histeryczn fantazj, ani powanym zagroeniem
dopiero w przyszoci. Przeciwnie, jest to wydarzenie, ktre nabiera przyspieszenia od
pidziesiciu tysicy lat i zacznie si zblia do kulminacji jeszcze za ycia naszych dzieci.
Rozwamy w kocu dwie argumentacje, w ktrych przyznaje si, e kryzys wymierania
jest faktem, ale neguje si jego znaczenie. Po pierwsze, czy wymieranie gatunkw nie jest i
tak procesem naturalnym? A skoro tak, to po co robi tyle szumu wok dokonujcych si
obecnie wymiera?
Na ten pierwszy argument odpowiadamy, e obecne tempo wymiera spowodowane
przez czowieka jest znacznie szybsze ni naturalne. Jeeli ocena, e poowa wszystkich 30
milionw gatunkw wiata wymrze w cigu przyszego wieku, jest poprawna, oznacza to, e
gatunki wymieraj obecnie w tempie 150000 na rok, inaczej mwic - 17 na godzin. Dzie-
wi tysicy gatunkw ptakw wiata wymiera w tempie co najmniej dwch gatunkw na
rok. Ale tempo wymierania gatunkw ptakw w warunkach naturalnych nie przekraczao jed-
nego na stulecie, tak e obecne tempo jest co najmniej dwiecie razy szybsze ni normalne.
Negowa kryzys wymierania gatunkw na tej podstawie, e wymieranie jest zjawiskiem
naturalnym, to jakby negowa problem ludobjstwa na tej podstawie, e mier jest
naturalnym losem wszystkich ludzi.
Drugi argument jest nastpujcy: Co z tego? Troszczmy si o nasze dzieci, a nie o
chrzszcze i wwki; kogo to obchodzi, e wymrze dziesi milionw gatunkw
chrzszczy? Od
powied na ten argument jest rwnie prosta. Jak wszystkie gatunki, tak i nasze ycie jest na
wiele sposobw uzalenione od innych gatunkw. Niektre z nich produkuj tlen, ktrym
oddychamy, pochaniaj dwutlenek wgla, ktry wydychamy, rozkadaj nasze cieki, daj
nam pokarm, utrzymuj yzno gleb, zaopatruj nas w drewno i papier.
Czy zatem nie moglibymy po prostu chroni tych szczeglnych gatunkw, ktre s nam
potrzebne, a innym gatunkom pozwoli wymrze? Oczywicie, e nie, poniewa gatunki,
ktrych my potrzebujemy, uzalenione s od innych gatunkw. Jak panamskie mr wkoo wy
nie mogy przewidzie, e potrzebne im s jaguary, tak ekologiczna ukadanka domino jest za
skomplikowana, abymy mogli dociec, bez ktrej kostki domina moemy si obej. Czy
kto zechciaby na przykad odpowiedzie na nastpujce trzy pytania: ktre dziesi
gatunkw drzew dostarcza wikszoci masy papierowej wiata? A dla kadego z tych
dziesiciu gatunkw drzew: ktre dziesi gatunkw ptakw zjada wikszo owadw -
szkodnikw tych drzew, ktre dziesi gatunkw owadw zapyla wikszo ich kwiatw, i
ktre dziesi gatunkw zwierzt rozsiewa wikszo ich nasion? Od jakich innych
gatunkw uzalenione jest te dziesi gatunkw ptakw, owadw i innych zwierzt? Gdyby
prezes firmy drzewiarskiej chcia wykalkulowa, ktrym gatunkom moe pozwoli wymrze,
musiaby umie odpowiedzie na te pytania.
Kiedy kto rozwaa jakie zaproponowane przedsiwzicie rozwojowe, mogce
przynie milion dolarw zysku, ale mogce te zgadzi par gatunkw, zawsze istnieje
pokusa, aby przedkada pewny zysk nad niepewne ryzyko. Rozwamy wic nastpujc
analogi. Wyobramy sobie, e kto nam ofiarowuje milion dolarw w zamian za przywilej
bezbolesnego odcicia 60 gramw naszego cennego ciaa. Kalkulujemy sobie, e te sze
deka to zaledwie jedna tysiczna ciaru naszego ciaa, wic pozostaje nam wci
dziewiset dziewidziesit dziewi tysicznych, a wic mnstwo. Dobrze,
jeeli te sze deka zostanie zabrane z nadmiaru tuszczu i jeeli wytnie je biegy chirurg. Ale
co bdzie, jeeli chirurg ciachnie sze deka z jakiej atwo dostpnej czci ciaa albo jeeli
nie wie, ktre czci s nam niezbdne? Moe si okaza, e na te sze deka zabior nam
cewk moczow. A jeeli mielibymy zamiar sprzeda wikszo naszego ciaa, jak teraz
zamierzamy wyprzeda wikszo naturalnych rodowisk naszej planety, to moemy by
pewni, e cewk moczow te w kocu postradamy.
Konkludujc, sprbujmy widzie te sprawy na szerszym tle, porwnujc wiszce nad
nasz przyszoci dwie chmury, o ktrych wspomniaem na pocztku. Zagada nuklearna z
pewnoci okae si katastrof, ale nie wydarza si ona wanie w tej chwili, w przyszoci
za moe si wydarzy, a moe i nie. rodowiskowa zagada okae si katastrof z ca pew-
noci, ale tym si rni od poprzedniej, e wanie jest w toku. Zacza si dziesitki tysicy
lat temu, teraz czyni wicej spustosze ni kiedykolwiek przedtem. W rzeczywistoci nabiera
przyspieszenia i dojdzie do kulminacji w cigu stulecia, jeeli nie zostanie poddana kontroli.
Jedyn niepewno stanowi to, czy katastrofa bdca jej skutkiem uderzy w nasze dzieci, czy
dopiero we wnuki, oraz to, czy zechcemy podj ju teraz wiele oczywistych rodkw
zapobiegawczych.
Epilog:
ADNEJ NAUCZKI,
WSZYSTKO POSZO W NIEPAMI?
Podsumujmy teraz tematyk tej ksiki, jako e ledzia nasz rozwj przez ostatnie trzy
miliony lat oraz pocztki cofania si tego postpu.
Pierwsz wskazwk, e nasi przodkowie byli wrd innych zwierzt pod jakim
wzgldem czym niezwykym, byy prymitywne narzdzia kamienne, ktre zaczy si
pojawia w Afryce okoo dwch i p miliona lat temu. Liczebno tych narzdzi nasuwa
przypuszczenie, e zaczy one mie na stae ogromne znaczenie dla naszej egzystencji.
Natomiast nasi najblisi krewni: szympans bonobo i goryl, nie uywaj narzdzi, jedynie
szympans pospolity od czasu do czasu robi sobie zacztkowe narzdzia, ale jego byt tylko w
niewielkim stopniu jest od nich uzaleniony.
Mimo to owe prymitywne narzdzia nie spowodoway jakiego ilociowego skoku w
rozkwicie naszego gatunku. Przez nastpne ptora miliona lat nasz zasig by ograniczony
do Afryki. Mniej wicej milion lat temu udao nam si przedosta do ciepych obszarw
Europy i Azji, przez to stalimy si najszerzej rozprzestrzenionym z trzech gatunkw szym-
pansw, ale nadal jeszcze znacznie mniej rozprzestrzenionym gatunkiem ni na przykad
lwy. Nasze narzdzia rozwijay si w nieskoczenie powolnym tempie - od skrajnie prymity-
wnych do bardzo prymitywnych. Co najmniej od okoo stu tysicy lat ludzie z populacji
europejskich i zachodnioazjatyc- kich (neandertalczycy) regularnie uywali ognia. Ale pod
in-
nymi wzgldami nadal bylimy po prostu jednym z gatunkw duych ssakw. Nie
rozwinlimy ani ladu sztuki, rolnictwa czy wyszej techniki. Nie wiadomo, czy rozwiny
si u nas |jzyk, nawyk uywania narkotykw oraz nasze dzisiejsze obyczaje seksualne i
dziwaczny cykl yciowy, jednake neandertalczycy yli zwykle krcej ni czterdzieci lat i
dlatego u ich kobiet moga jeszcze nie wyewoluowa menopauza.
Wyrane dowody Wielkiego Skoku w naszych zachowaniach pojawiaj si nagle w
Europie mniej wicej przed czterdziestoma tysicami lat, co zbiega si w czasie z przybyciem
z Afryki, przez Bliski Wschd, anatomicznie nowoczesnego Homo sapiens. W tym
momencie zaczynaj si pojawia dziea sztuki, technika oparta na wyspecjalizowanych
narzdziach, kulturowe zrnicowanie w przestrzeni oraz kulturowy postp w czasie. Ten
skok w sposobach zachowania niewtpliwie roz- Jwin si poza Europ, lecz rozwj musia
by szybki, poniewa populacje anatomicznie nowoczesnego Homo sapiens, yjce w
poudniowej Afryce 100000 lat temu, byy cigle tylko przereklamowanymi szympansami,
jak mona sdzi po szcztkach z ich stanowisk jaskiniowych. Cokolwiek spowodowao ten
skok, musiao dotyczy tylko niewielkiej frakcji naszych genw, poniewa nadal rnica
midzy nami a szympansami dotyczy tylko 1,6 procent genw i w wikszoci powstaa ona
jeszcze na dugo przed tym skokiem w naszym zachowaniu. Najlepsze przypuszczenie, jakie
przychodzi mi do gowy, jest takie, e skok ten zosta zainicjowany wskutek udoskonalenia
naszej wspczesnej umiejtnoci mowy.
Wprawdzie zazwyczaj uwaa si, e to kromanioczycy pierwsi posiedli nasze
najszlachetniejsze cechy, jednak mieli oni take dwie cechy, ktre le u podstaw naszych
wspczesnych problemw: skonno do masowego mordowania si nawzajem i do
dewastacji wasnego rodowiska. Kopalne czaszki ludzkie jeszcze sprzed czasw
kromanioczykw, przebite ostrymi narzdziami i poamane w celu wydobycia mzgu, daj
wiadectwo morderstw i kanibalizmu. Nago, z jak neander
talczycy zniknli po pojawieniu si kromanioczykw, sugeruje, e ludobjstwo osigno
znaczn wydajno. Wydajnoci, z jak my niszczymy podstaw wasnych zasobw,
dowodzi wytpienie prawie wszystkich duych zwierzt australijskich w nastpstwie
kolonizacji Australii pidziesit tysicy lat temu, a take niektrych duych ssakw
eurazjatyckich i afrykaskich z chwil ulepszenia techniki owieckiej. Jeeli w innych
ukadach sonecznych zarodki samozniszczenia byy rwnie mocno powizane z rozwojem
zaawansowanych cywilizacji, atwo zrozumie, dlaczego dotd nie odwiedziy nas adne
latajce talerze.
Pod koniec ostatniej epoki lodowej, okoo dziesiciu tysicy lat temu, tempo naszego
rozwoju ulego przyspieszeniu. Zajlimy Ameryk, co zbiego si w czasie z wymarciem
duych ssakw, by moe za nasz spraw. Wkrtce potem pojawio si rolnictwo. Par
tysicy lat pniej pierwsze teksty pisane zaczynaj dokumentowa tempo naszej technicznej
wynalazczoci. Pokazuj one take, e nawyklimy ju do narkotykw, a ludobjstwo stao
si rutyn, i to podziwian. Niszczenie rodowiska zaczo zagraa bytowi wielu spoe-
czestw, a pierwsi osadnicy polinezyjscy i Malgasze spowodowali masowe wytpienia
gatunkw. Od roku 1492 wiatowa ekspansja pimiennych Europejczykw pozwala
szczegowo ledzi nasz rozwj i upadek.
W cigu ostatnich paru dziesicioleci rozwinlimy rodki do wysyania sygnaw ku
innym gwiazdom, a take i do tego, abymy sami, w kadej chwili, mogli si wysadzi w
powietrze. Nawet jeeli nie popenimy gupstwa, ktre sprowadzi na nas szybki koniec, to
wzrost tempa, w jakim podporzdkowujemy sobie ca ziemsk produktywno,
eksterminujemy gatunki i niszczymy rodowisko, jest nie do utrzymania przez nastpne sto
lat. Kto moe zaoponowa, e kiedy rozejrze si dookoa, wcale nie wida wyranych
oznak zbliajcego si koca naszej historii. W rzeczywistoci oznaki takie stan si
oczywiste, kiedy zechcemy si rozejrze i dokona ekstrapola
cji. Wzrasta gd i zanieczyszczenie, przybywa niszczcych technologii; kurcz si obszary
uyteczne rolniczo, ubywa za- I pasw poywienia w morzach, i innych naturalnych pro- [
duktw, zmniejsza si pojemno rodowiska na pochanianie odpadw. Jeeli wicej ludzi, z
wiksz si, konkuruje o mniejsz ilo zasobw, kto musi ustpi.
Co si wic moe wydarzy?
Jest wiele powodw do pesymizmu. Nawet gdyby wszyscy yjcy dzisiaj ludzie mieli
jutro umrze, szkody, ktre ju wyrzdzilimy rodowisku, gwarantuj, e dalsza jego degra-
Jdacja bdzie trwaa przez dziesiciolecia. Niezliczone gatunki ju nale do ywych
trupw", ich populacje spady do poziomu, z ktrego nie mog si ju odrodzi, mimo e
jeszcze nie wszystkie osobniki wymary. Pomimo naszych dawniejszych samoniszczcych
zachowa, z ktrych winnimy byli wycign nauk, wielu ludzi, chocia powinni ju co
wiedzie, kwestionuje potrzeb ograniczenia naszej populacji i nadal rabuje nasze
rodowisko. Inni doczaj si do tego rabunku z chciwoci albo z ignorancji. Jeszcze wicej
ludzi jest nazbyt zaabsorbowanych rozpaczliw walk o przeycie, aby pozwoli sobie na
luksus rozwaa nad skutkami swoich dziaa. Wszystkie te fakty skaniaj do wniosku, e
moloch destrukcji ju nabra niepowstrzymanego impetu, e my take jestemy jednymi z
ywych umarych, i e nasza przyszo jest rwnie pospna jak pozostaych dwch
szympansw.
Ten pesymistyczny pogld zawar w cynicznej wypowiedzi, zapisanej w 1912 roku w
innym kontekcie, holenderski odkrywca i profesor, Artur Wichmann. Wichmann powici
dziesi lat swojego ycia na napisanie monumentalnego, trzy- tomowego traktatu o
eksploracji Nowej Gwinei. Na 1198 stronach przeanalizowa wszystkie rda informacji o
Nowej Gwinei, jakie tylko mg znale, od najstarszych doniesie przenikajcych poprzez
Indonezj, do raportw wielkich ekspedycji dziewitnastego i dwudziestego wieku. Jego
rozczarowanie roso, w miar jak orientowa si, e kolejni odkrywcy
robili wci takie same gupstwa: bezpodstawna pycha z powodu przesadnie ocenianych
dokona, odmowa przyjcia do wiadomoci katastrofalnych niedopatrze, ignorowanie
dowiadcze poprzednich badaczy - skutkiem byo popenianie takich samych bdw, a
przez to duga historia niepotrzebnych cierpie i zgonw. Patrzc wstecz na t histori
Wichmann przewidywa, e kolejni eksploratorzy bd nadal popeniali stare bdy. Pene
goryczy zdanie, zamykajce ostatni tom, brzmiao: adnej nauczki, wszystko poszo w
niepami!"
Pomimo tych powodw, skaniajcych do takiego samego cynizmu w stosunku do
przyszoci ludzkoci, w moim przekonaniu sytuacja nie jest beznadziejna. My sami
stanowimy jedyn przyczyn sprawcz wasnych problemw, tote ich rozwizanie jest
cakowicie w naszej mocy. Chocia nasz jzyk i sztuka oraz rolnictwo nie s zupenie
unikatowe, jestemy rzeczywicie wyjtkowi pord zwierzt dziki zdolnoci do uczenia si
na podstawie dowiadcze innych osobnikw naszego gatunku, yjcych w odlegych
miejscach albo w odlegej przeszoci. Budz nadziej realistyczne, czsto dyskutowane
sposoby postpowania, dziki ktrym mona unikn katastrofy: ograniczenie tempa
przyrostu populacji ludzkiej, zachowanie rodowisk naturalnych i podejmowanie innych
rodowiskowych zabezpiecze. Wiele rzdw, w pewnych przypadkach, ju wprowadza w
ycie niektre z tych oczywistych dziaa.
Szerzy si, na przykad, wiadomo problemw rodowiskowych, a ruchy ekologiczne
uzyskuj wpywy polityczne. Technokraci nie zwyciaj ju we wszystkich starciach, nie
zawsze przewaaj te krtkowzroczne argumenty ekonomiczne. Tempo wzrostu populacji w
wielu krajach obniono w cigu ostatnich dziesicioleci. Chocia ludobjstwo nie zaniko,
rozpowszechnienie technik komunikacji daje przynajmniej moliwo zmniejszenia
tradycyjnych ksenofobii i wpywu na traktowanie ludw z dalekich stron nie jak pod- ludzi,
niepodobnych do nas. Miaem siedem lat, kiedy zrzuco
no bomby atomowe na Hiroszim i Nagasaki, tote dobrze pamitam uczucie bezporedniego
zagroenia zagad nuklearn, ktre dominowao przez nastpne dziesiciolecia. Ale prawie
poowa wieku mina bez dalszego zastosowania militarnego broni jdrowej. Ryzyko zagady
nuklearnej wydaje si obecnie odleglejsze ni kiedykolwiek od dnia 9 sierpnia 194S roku.
Mj pogld jest uwarunkowany dowiadczeniami od roku 1979, odkd jako konsultant
rzdu indonezyjskiego pracowaem przy ustanawianiu systemu rezerwatw przyrody w
indonezyjskiej czci Nowej Gwinei (nazywanej prowincj Irian Jaya). Z pozoru Indonezja
nie wyglda na miejsce obiecujce sukces w ochronie naszych kurczcych si rodowisk
naturalnych. Przeciwnie, w najostrzejszej formie wystpuj tam problemy tropikalnych
krajw trzeciego wiata. Ze stu osiemdziesicioma milionami ludzi, Indonezja jest pitym co
do liczby mieszkacw krajem wiata, a jednoczenie jednym z najuboszych. Populacja
ronie bardzo szybko; prawie poowa Indonezyjczykw nie ukoczya jeszcze pitnastu lat
Niektre prowincje ze szczeglnie wysokim zagszczeniem ludnoci eksportuj swoje
nadwyki populacyjne do mniej przeludnionych prowincji (takich jak Irian Jaya). Nie ma
armii ptakolubw, nie ma opartych na szerokich masach miejscowych ruchw
ekologicznych. Rzd nie jest demokratyczny w zachodnim znaczeniu tego sowa, panuje
przekonanie, e szerzy si korupcja. Indonezja uzaleniona jest od wycinania swoich
dziewiczych lasw deszczowych, na drugim miejscu po eksploatacji ropy naftowej i gazu
jako podstawy handlu zagranicznego.
Ze wszystkich tych powodw trudno oczekiwa, aby ochrona gatunkw i rodowisk
miaa w Indonezji narodowy priorytet i bya powanie wcielana w ycie. Kiedy po raz
pierwszy jechaem do Irian Jaya, szczerze mwic powtpiewaem, czy moe z tego
wynikn jaki skuteczny program ochrony przyrody. Na szczcie, mj wichmannowski
cynizm okaza si niesuszny. Dziki przywdztwu elity indonezyjskiej, przeko
nanej o wartociach ochrony przyrody, Irian Jaya ma teraz zacztki systemu rezerwatw
przyrody, obejmujcego 20 procent obszaru prowincji. Te rezerwaty istniej nie tylko na pa-
pierze. W miar jak postpowaa moja praca, byem mile zaskakiwany, napotykajc
pozamykane tartaki, poniewa kolidoway z rezerwatami przyrody, spotykajc stranikw
parkowych na patrolach i widzc przygotowywane plany zagospodarowania. Wszystkie te
rodki podjto nie tylko z powodw idealistycznych, ale rwnie z chodnej, poprawnej
oceny wasnych, naturalnych interesw. Skoro moe to robi Indonezja, to mog rwnie
inne kraje, napotykajce podobne przeszkody w ochronie rodowiska, a take kraje o wiele
bogatsze, majce ruchy ekologiczne o szerokim zapleczu.
Do rozwizania naszych problemw nie potrzebujemy nowatorskich, jeszcze nie
wynalezionych technologii. Potrzebujemy tylko, aby wicej rzdw czynio o wiele wicej
rzeczy oczywistych takich, jakich niektre rzdy ju czasem si podejmuj. Nie jest take
prawd, e przecitny obywatel jest bezsilny. Jest wiele przyczyn wymierania gatunkw,
ktre grupy obywateli pomogy zredukowa w ostatnich latach - na przykad komercyjne
wielorybnictwo, polowanie na wielkie dzikie koty dla ich futra, importowanie szympansw
schwytanych na wolnoci. W rzeczywistoci jest to jedna z dziedzin, w ktr skromny wkad
przecitnego obywatela szczeglnie atwo moe osign wielki skutek, poniewa wszystkie
organizacje ochrony przyrody maj bardzo skromne budety. Choby poczony roczny
budet wszystkich przedsiwzi ochrony ssakw naczelnych, wspieranych przez wiatow
Fundacj Ochrony Dzikich Zwierzt - na caym wiecie wynosi on tylko parset tysicy
dolarw. Dodatkowy tysic dolarw oznacza dodatkowe przedsiwzicie dotyczce
ratowania jakiej zagroonej mapki, mapy czekoksztatnej albo lemura, ktre inaczej
mogoby zosta zaniechane.
Jestem ostronym optymist, mimo e widz stojce przed nami powane problemy i
niepewne prognozy. Nawet cynicz-
ne zdanie z ksiki Wichmanna okazao si nieprawdziwe: od jego czasw badacze Nowej
Gwinei naprawd nauczyli si czego od przeszoci i uniknli popenienia katastrofalnych
gupstw swoich poprzednikw. Motto bardziej odpowiednie dla naszej przyszoci, ni cytat
z Wichmanna, pochodzi z pamitnikw ma stanu, Otto von Bismarcka. Kiedy pod koniec
dugiego ycia Bismarck oddawa si refleksji nad wiatem, ktry go otacza, mia take
powody do cynizmu. Majc bystry umys i pracujc w centrum polityki europejskiej przez
dziesitki lat, by wiadkiem historii niepotrzebnie powtarzanych bdw, rwnie grubych jak
te, ktre szerzyy si we wczesnej historii eksploracji Nowej Gwinei. Ale Bismarck wci
uwaa, e warto napisa wspomnienia, aby wycign lekcj z tej historii i aby
zadedykowa te pamitniki swoim dzieciom i wnukom, dla zrozumienia przeszoci i jako
wskazwka na przyszo".
W tym samym duchu zadedykowaem t ksik moim maym synom i ich pokoleniu.
Jeeli bdziemy uczy si od przeszoci, ktr nakreliem, moe si jeszcze okaza, e
nasza przyszo bdzie janiejsza ni przyszo dwch innych szympansw.

You might also like