Professional Documents
Culture Documents
Mykola Olshanskyy
Nr albumu: 41885
Praca licencjacka
napisana w Katedrze Polityki Gospodarczej
pod kierunkiem naukowym
dr. Krzysztofa Piecha
Warszawa 2009
Strona 1 z 39
Spis Treści
ROZDZIAŁ I. Wstęp.....................................................................................................3
ROZDZIAŁ II. Wprowadzenie teoretyczne...................................................................7
ROZDZIAŁ III. Rynek nieruchomości............................................................................9
III.1 Nieproporcjonalny wzrost cen nieruchomości..................................................10
III.2 Niewspółmierny rozwój rynku nieruchomości w stosunku do gospodarki.......13
III.3 Własność mieszkań a gospodarstwa domowe...................................................15
III.4 Pozostałe symptomy załamania rynku nieruchomości......................................16
ROZDZIAŁ IV. Problemy realnego sektora gospodarki amerykańskiej.......................20
IV.1 Strukturalne zmiany w gospodarce: przemysł a usługi.....................................20
IV.2 Skutki zmian dla gospodarki. Produkcja w liczbach.........................................24
ROZDZIAŁ V. Zadłużenie gospodarki amerykańskiej................................................26
V.1 Zadłużenie podmiotów........................................................................................27
V.2 Dług socjalny......................................................................................................28
V.3 Giełda .............................................................................................................30
V.4 Deficyt budżetowy oraz dynamika zadłużenia państwowego............................32
ROZDZIAŁ VI. Zakończenie........................................................................................35
Bibliografia .............................................................................................................36
Spis tabel .............................................................................................................38
Spis rysunków .............................................................................................................39
Spis rysunków
Rozdział I.Wstęp
Strona 3 z 39
Drugim celem jest zaprezentowanie pewnego sposobu patrzenia na kryzys
gospodarczy. Podejście to rzuca inne światło na procesy ekonomiczne stojące za tak
ostrym przebiegiem kryzysu. Polega ono na tym, że jedną z ważniejszych przyczyn
kryzysu uznaję się problemy gospodarki realnej.
Celem danej pracy nie jest krytyka żadnego ustroju gospodarczego. Celem nie
jest również zbadanie jakiegoś wąskiego problemu gospodarczego, takiego jak rynek
mieszkaniowy, czy kryzys w sektorze motoryzacyjnym. Moim celem jest także
pokazanie, że większość procesów zachodziła przez dość długi czas pozostając
niezauważonymi przez ekonomistów.
Każdy rozdział pracy opisuje jeden, ważny proces gospodarczy, i jego analiza
jest niezbędna do zrozumienie pełnego obrazu gospodarki USA.
Pełne opisanie gospodarki nie jest możliwe, ale dokona się próba identyfikacji
głównych problemów, oraz zaprezentuje się część idei wchodzących w skład
wspomnianego już sposobu patrzenia na kryzys.
Ważne jest zrozumieć, że kryzys nie wziął się z nikąd. Doprowadziły do tego
pewne procesy gospodarcze. Więc ex-post można je bez większego trudu
zidentyfikować i wskazać na powiązania z kryzysem. Można również wskazać słabości
gospodarcze, które przyczyniły się do kryzysu.
Praca jest zbudowana głównie na podstawie analizy empirycznej. Szereg
hipotez, które pojawiały się podczas analizy zjawiska, postarano się zweryfikować za
pomocą analizy danych empirycznych. Dane te pochodzą z ogólniedostępnych,
państwowych źródeł statystycznych. Wszystkie obliczenia zostały przeprowadzone we
własnym zakresie. W miarę możliwości postarano się dostarczyć informacje o
pochodzeniu danych w taki sposób, by nawet po upływie lat można je było bez trudu
znaleźć.
Korzystano głównie z kilku podstawowych źródeł danych, wśród których
znajdują się między innymi dane Bureau of Economic Analysis (BEA) i Census. Poniżej
przedstawiam krótką strukturę organizacyjną państwowych urzędów statystycznych, by
czytelnik wiedział skąd pochodzą dane. BEA i Census podlegają Economics and
Statistics Administration, który jest utworzony na potrzeby Department of Commerce.
Strona 4 z 39
Źródło: Opracowanie własne.
Rozwiązanie tych problemów jest bardzo ważne dla gospodarki USA. Niestety,
żadne konwencjonalne sposoby walki z kryzysem tego nie osiągną. Owe radykalne,
wymuszone albo niepożądane miary to: hiperinflacja, hiperdewaluacja, bankructwo
rządu, denominacja albo znaczące reformy gospodarcze w USA.
W poniższej pracy zostaną szczegółowo rozpatrzone niektóre z powyższych
problemów oraz ich powiązanie z kryzysem.
Strona 5 z 39
Rozdział I.Wprowadzenie teoretyczne
6 W zależności od przyjętej definicji kryzysu gospodarczego, możemy mówić nie tylko o kryzysie
finansowym, a również i o kryzysie gospodarczym.
Strona 6 z 39
• Foreclosure — Jest procedura prawna polegająca na pozbawieniu właściciela
majątku na rzecz wierzyciela, by po sprzedaży zastawu zaspokoić roszczenia
wierzyciela.
• Wskaźnik foreclosure— Jest to odsetek pożyczek, które są w procedurze foreclosure
w stosunku do wszytkich pożyczek.7
Jest to wskaźnik mieszkań przejętych przez banki z tytułu zaległości w spłacie
kredytu w stosunku do wszystkich kredytów hipotecznych.
Strona 7 z 39
Rozdział I.Rynek nieruchomości
8 Census Household Economic Studies, Net Worth and the Assets of Households: 2002. Strona 6,
Wykres 3. http://www.census.gov/prod/2008pubs/p70-115.pdf
Są to najnowsze dane opublikowane w kwietniu 2008 roku. Z tych danych (kamienice również
uwzględnione) wynika, że aktywa nieruchomościowe stanowią 44% wszystkich aktywów gospodarstw
domowych.
9 Ibidem, strona 19
The distribution of wealth in the United States has a positive skew, with relatively few households holding
a large proportion of the wealth […] For example, in 2002, many more households had a net worth near
the median of 58,905 than near the average of $187,125.
Z czego wynika, że dane medianowe są dość znacząca różne od średnich. Czyli, jeżeli by były
uwzględnione dane średnie, a nie medianowe to okazało by się, że mieszkania stanowią więcej niż 44%
aktywów.
10 Federal Reserve Survey of Consumer Finances 2007 r., Strona 37, Tabela 11.
www.federalreserve.gov/PUBS/oss/oss2/2007/bull09_SCF_nobkgdscreen.pdf
11 Źródło danych: BEA. Gross-Domestic-Product-by-Industry Accounts. Value Added by Industry as a
Percentage of Gross Domestic Product. Release date: April 28, 2009.
Chociaż już są nowsze dane, ale z przyczyn związanych z turbulencjami kryzowymi wezmę dane za 2006
rok: Budownictwo — 4,9%, wynajem i leasing nieruchomości —11.4%. Razem dają już ponad 16% PKB
(nie mówiąc o powiązaniach z innymi branżami).
Strona 8 z 39
Bąble mają jedną, wspólną cechę – w pewnym momencie tracą możliwość do
pozyskania wystarczających środków by podtrzymywać swoje istnienie i następuje
„pęknięcie bańki”12. Jednakże grono ekonomistów pracujących dla rządu Stanów
Zjednoczonych wypowiadało się zapewniając13, że żadnego bąbla nie było. Aby
sprawdzić, że bąbel na rynku nieruchomości był i nadal istnieje, a także zrozumieć, na
ile ceny tych domów zostały zawyżone w drodze spekulacji, dokonane zostanie
porównanie ewolucji stosunków kilku kluczowych wskaźników, w tym:
• średniej ceny domu do średniego rocznego dochodu gospodarstw domowych,
• wartości wszystkich nieruchomości do PKB,
• wartości wszystkich nieruchomości do kwoty niespłaconych kredytów
hipotecznych.
Analiza ta pozwoli nam upewnić się także, że bąbel już dawno14 pękł i
spowodowało to bardzo silny spadek koniunktury, który zada ogromnej szkody całej
gospodarce USA.
Strona 9 z 39
drogie. Jednak udano się dotrzeć do danych rocznych. Z powodu, że są to dane roczne,
a także dlatego, że dane o dochodach są również wyrażone w ujęciu rocznym, linia ma
taki wygląd. Rzecz jasna, że ceny na rynku pierwotnym są wyższe niż na rynku
wtórnym, dlatego krzywa dla domów nowych przebiega nad krzywą domów
używanych.
Rysunek 2. Dane medianowych cen sprzedaży domów na rynku pierwotnym oraz na rynku wtórnym w
stosunku do medianowego dochodu gospodarstw domowych
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych CENSUS. Dochody: Census: Historical Income data: Historical
Income Tables – Households; Rynek pierwotny: Census: Sales of new homes; Rynek wtórny: Mortgage Bankers
Association.
Analizując dane od lat 60., pierwsze szybkie wzrosty cen wyraźnie widać w
latach 70. Przyczyną, prawdopodobnie, była korekta wyceny na rynku nieruchomości
po małej depresji końca 60. i początku 70. Po jego zakończeniu, ceny nowych domów
zaczęły stabilizować się w okolicy 350% rocznego dochodu gospodarstwa domowego.
Drugi szybki wzrost (1985-1988), który możemy obserwować od połowy lat 80.
Odbywał się on prawie wyłącznie na rynku pierwotnym i jest związany ze zmianą
polityki państwowej. W walce z „redliningiem”15 i staraniami rządu by zabezpieczyć
mieszkaniami jak największą ilość osób, państwo stymulowało kredytowanie
hipoteczne16. Kredyty nie stały tańsze (stopy kredytów znacząco się nie zmieniały17)
tylko ludzie dostali łatwiejszy dostęp do kredytów, zaciągali je, kupowali domy,
podnosząc przez to ceny nieruchomości.
W następnym okresie (1988-2000) rynek znalazł relatywny punkt równowagi
cen na poziomie ok. 390% na rynku pierwotnym i 340% na rynku wtórnym. W takim
stanie rynek przebywał całe lata 90. To może mówić o relatywnym uzasadnieniu takich
cen w warunkach ekonomicznego rozwoju, wzrostu gospodarczego, stosunkiem
wzrostu dochodów do kosztów obsługi długów hipotecznych etc.
15 Redlining – polityka banków kreślenia na mapach czerwonych linii, które dzieliły miasta na sektory
bardziej lub mniej zamożne. Osoby ubiegające o kredyty za linią prawie nie mieły szans dostać kredytu.
16 Community Reinvestment Act. Cytuję: “It is the purpose of this title to require each appropriate
Federal financial supervisory agency to use its authority when examining financial institutions, to
encourage such institutions to help meet the credit needs of the local communities in which they are
chartered consistent with the safe and sound operation of such institutions.”
17 Federal Housing Finance Agency. “Monthly Interest Rate Survey”. Table 10: “Terms on conventional
single-family mortgages, annual national averages, newly built homes”. Oraz stopy Federal Funds
Effective: 1985 - 8,1%; 1990 - 8,1%.
Strona 10 z 39
Ale po tym, jak w latach 2000-2001 pękł bąbel firm internetowych (kryzys
dotcomów), kapitał spekulacyjny z giełd papierów wartościowych odpłynął na rynek
nieruchomości. Szybki wzrost cen i niskie stopy procentowe na rynku18, które FED
(Federal Reserve) ustalił, skłaniały gospodarstwa domowe do zarobienia łatwych
pieniędzy19. Biliony (trillions) dolarów kredytów były wydane na kupno domów oraz na
inwestycje w mieszkania i po pięciu latach podniosły ceny20 na rynku pierwotnym do
520% i 480% na rynku wtórnym.
Na rynku pierwotnym był to relatywny wzrost cen (w stosunku do dochodów) o
ok. 40% i absolutny wzrost cen mieszkań, więcej niż o 60%21! To, że na takie zmiany
cen regulatorzy rynku, czyli instytucje publiczne, nie zwrócili uwagę, mówi o
zaniedbaniu, z którym podchodzili do swojej pracy.
W końcu, jeżeli duże banki inwestycyjne i miliony osób z klasy średniej próbują
zarobić na tym wzroście, to prędzej czy później zaczną one masowo realizować zyski
(profit taking), sprzedając nagromadzone aktywa. A zwiększenie podaży, zwłaszcza
gwałtowne, doprowadzi do gwałtownego spadku cen. I to się właśnie stało. W roku
2006 trend wschodzący się przełamał i był zastąpiony trendem spadającym.
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych FED i BEA. PKB: BEA:National Income and Product Accounts
Table. Gross Domestic Product; Aktywa nieruchomościowe: Federal Reserve: Flow of Funds Accounts of the United
States (Z.1): B.100 Balance Sheet of Households and Nonprofit Organizations.
18 Wykaz stóp procentowych jest dostępny na stronie FED. Intended federal funds rate.
http://www.federalreserve.gov/fomc/fundsrate.htm
19 Jako łatwo osiągalny przykład: Przemowa G.W. Busha 24 września 2008 r. „Bush Addresses Nation
On Economic Crisis”, CNN, Foxnews, SmartMoney.com,
20 Chodzi o stosunek cen do rocznego dochodu.
21 Mediana ceny domu w styczniu 2000 r. wynosiła 160 tys., a w marcu 2007 r. już 262 tys. dolarów.
Strona 11 z 39
Wyraźnie widać, jak wzrost cen na rynku nieruchomości od roku 1998
doprowadził do wzrostu stosunku wartości nieruchomości do PKB do niespotykanych
nigdy od II wojny światowej poziomów. Więc powstaje pytanie, dlaczego wartość
nieruchomości tak silnie wzrosła? Dlaczego ceny domów (a raczej ich relatywna
wartość), tak silnie rosły? Tak bardzo, że stosunek wartości domów do PKB wzrósł
prawie dwukrotnie?
Jedyne sensowne uzasadnienie tych zjawisk mogło kryć się w tym, że branża
budownictwa mogła rozwijać się szybciej od innych sektorów gospodarek. To znaczy,
jeżeli wzrost wolumenu albo jakości domów był o wiele wyższy niż wzrost realnego
produktu w innych branżach22. Ale żadnego wyprzedzającego wzrostu ani jakości23, ani
wolumenu nie ma. W okresie od lat 1975-2006 nominalny PKB wrósł na 704%, a
nominalny PKB w budownictwie, na 716%24, czyli dysproporcja wcale nie jest duża, a
można nawet powiedzieć, że prawie wcale jej nie ma.
Jeśli nie ma żadnego powodu, to dlaczego taki wzrost cen wystąpił25? I było to
dość wyraźnie obserwowalne przez lata. Bardzo dziwnym jest fakt, że miliony
ekonomistów, analityków, zwłaszcza rządowych, tego nie zaobserwowało i nie
zadziałało na czas.
Trzeba także pamiętać, że w Stanach Zjednoczonych nie ma deficytu mieszkań,
którym można wytłumaczyć taką skalę budownictwa. Od lat 40. jest odnotowywana
nadwyżka średnio 7-8% mieszkań w stosunku do gospodarstw domowych. Na przykład
w 2006 roku na 115 mln gospodarstw domowych przypadało 126 mln mieszkań26.
Dlatego są wszystkie podstawy by stwierdzać, że kapitalizacja rynku
nieruchomości w USA znacząco spadnie. Można oszacować, że będzie to spadek od
około 30% do 50% w realnych wartościach27. Powyższe wartości zostały obliczone na
podstawie korekty trendu z lat 70. oraz 90.
22 Jeżeli by silnie wzrosła ilość domów, to by skutkowało wzrostem wartości wszystkich aktywów
mieszkaniowych. Jeżeli by, wzrosła jakość domów, to by skutkowało wzrostem wartości tych domów, a
w konsekwencji i wartości wszystkich aktywów mieszkaniowych.
23 Wzrost jakości, wyższy niż przeciętny ogólnogospodarczy, miałby powodować szybszy wzrost branży
na tle całej gospodarki.
24 Źródło danych: BEA. Gross-Domestic-Product-by-Industry Accounts. Value Added by Industry.
Release date: April 28, 2009. Obliczenia własne.
25 Ważne jest, żeby nie mylić PKB budownictwa, ani jego wzrost, z ogólną wartością aktywów
mieszkaniowych.
26 Domy: Census Population Estimates: Annual Estimates of Housing Units for the United States and
States 2006.
Gospodarstwa domowe: Census Current Population Survey (CPS) Reports; Families and Living
Arrangements (Formerly "Households and Families"): Historical Time Series, Households, Table HH-1
“Households, by Type: 1940 to Present”.
27 Ze względu na skalę kryzysu, nie wiadomo na pewno, jak się będzie kształtować poziom
inflacji/deflacji, dlatego są używane realne wartości.
Strona 12 z 39
I.3 Własność mieszkań a gospodarstwa domowe
Amerykanie w ciągu ubiegłego stulecia kupowali mieszkania. Więc jeżeli w
przeszłości kupowali mieszkania (na kredyt lub na własność) to mieszkania kupione na
kredyt już musiałyby być zapłacone. Więc coraz więcej mieszkań i domów musi być
własnością gospodarstw domowych, a nowemu pokoleniu jest potrzebna mniejsza ilość
kredytów do zakupu nieruchomości.
Ale otóż wcale tak nie jest. Wystarczy popatrzyć na rysunek 4, który przestawia
stosunek wartości wszystkich aktywów mieszkaniowych amerykańskich gospodarstw
domowych do wartości zadłużenia hipoteką28. Obliczenia sprowadzały się do
podzielenia wartości aktywów mieszkaniowych przez wartość zadłużenia.
Strona 13 z 39
większe załamanie rynku. Więc banki znalazły się w sytuacji patowej. Banki,
zwiększając wymagania doprowadziły do załamania rynku nieruchomości i zaczęłyby
ponosić straty z tytułu już wcześniej udzielonych kredytów. Jeżeli by tego nie zrobiły,
to w przyszłości poniosłyby jeszcze większe straty. Banki, rozumiejąc tę sytuację,
wybrały pierwszą drogę, żeby zmniejszyć przyszłe straty.
Można nawet powiedzieć, że taka polityka zaciskania reguł „popychała” rynek
do załamania.
Przejęcia
Źródło: Census oraz Mortgage Bankers Association of America, Washington, DC, “National Delinquency Survey,
quarterly”.
29 Foreclosure Rate Hits Historic High, Washington Post, June 15, 2007.
http://www.washingtonpost.com/wp-dyn/content/article/2007/06/14/AR2007061400513.html
Strona 14 z 39
Wzrost zapasów
Źródło: na podstawie danych CENSUS. Nowe domy: Houses For Sale by Region and Months' Supply at Current
Sales Rate. Domy używane do sprzedaży: Census, Housing Vacancies and Homeownership, Quarterly Estimates of
the Total Housing Inventory for the United States: 1965-Present.
Spadek budownictwa
Strona 15 z 39
budowy domu w USA mija około 12 miesięcy31, co się wiąże z jego naturą techniczno-
organizacyjną. Jeżeli szczyt podaży nowych domów widzieliśmy w drugim kwartale
2006 roku, a potem tylko znaczący spadek, to z pewnością można mówić, że
historyczny szczyt budownictwa był osiągnięty w 2005 roku.
Nakładając na to olbrzymie zapasy, coraz to nowsze wiadomości o
przejmowaniu domów przez banki, oznacza to bardzo trudne i nieciekawe czasy dla
budownictwa.
Podsumowanie
31 Dane CENSUS. Construction Length of Time Statistics, Average Number of Months from Start to
Completion for Private Multi-family Construction Projects, by Value and Number of Units 2001-2008.
Strona 16 z 39
Rozdział II.Problemy realnego sektora
gospodarki amerykańskiej
Gospodarka amerykańska jest, albo przez długi czas była postrzegana, jako
najbardziej potężna, najbardziej zaawansowana i sprawnie działająca gospodarka na
świecie. To właśnie ona jest światowym prekursorem wdrążenia coraz nowszych
mechanizmów wolnorynkowych. Robi to u siebie i zachęca do tego cały świat.
Postrzeganie USA, jako światowego lidera gospodarczego, jest uzasadnione.
Takie wielkie postacie jak Ford czy Edison w XX wieku zamienili na wpół agrarny kraj
w światową, potężną, najbardziej zaawansowaną fabrykę. W latach 50. XX wieku
towary pochodzenia amerykańskiego nawet w Europie były postrzegane, jako towary
najlepszej jakości.
Niestety, z biegiem czasu, wewnątrz samych Stanów Zjednoczonych zaczęły
zachodzić niekorzystne procesy. A właściwie, podstawa ich potęgi — gospodarka,
zaczęła nabierać cech niepożądanych.
Pokażę niżej, że konkurencyjność wyrobów amerykańskich zaczęła spadać,
PKB wyrobów przemysłowych zaczynał się zmniejszać, sektor finansowy razem z
handlem zaczęły zastępować szeroko pojmowane wytwarzanie.
Strona 17 z 39
trafić do przemysłu, czy raczej do usług? Ale to na razie nie jest aż takie ważne, bo po
pierwsze udział tych dyskusyjnych branż jest nie na tyle znaczny32, by miał większe
znaczenie dla obliczeń. Po drugie procesy, które chcę pokazać, nadają się do
zilustrowania nawet przy ich pominięciu.
Jak się okazało, przedstawiony wyżej podział branż jest wspierany przez
niektórych ekonomistów. Naprzykład, Lyndon LaRouche (jeden z ekonomistów który
od wielu lat ostrzegał o kryzysie) w swojej książce „So, You Wish To Learn About
Economics?”33 wprowadza podobny podział.
Na wykresach możemy obserwować, jak z biegiem historii zmieniały się zyski
tych dwóch filarów.
Pierwszy z nich ilustruje, ile każdy filar zarabiał w poszczególnych okresach.
Rysunek 7. Zyski firm korporacyjnych w miliardach dolarów
Źródło: Na podstawie danych BEA. BEA: National Income and Product Accounts Table, Table 6.19[A-D].
Corporate Profits After Tax by Industry.
32 Nawet cała branża „IT+Software” wytwarza tylko 10% tego co wytwarza przemysł, albo 1% PKB.
Dane BEA: Gross-Domestic-Product-by-Industry Accounts, Value Added by Industry as a Percentage of
Gross Domestic Product [Percent] Release date: April 28, 2009.
33 Lyndon H.LaRouche, Jr. “So, You Wish To Learn About Economics? A text on elementary
mathematical economics”, Sokil, Rozdział 2. Lviv 1993.
Strona 18 z 39
całej puli zysków pewny udział. Jest to bardzo ważny wskaźnik i dużo mówiący o
procesach zachodzących w gospodarce.
Rysunek 8. Udział (w odsetkach) filaru produkcyjnego oraz usługowego w zyskach korporacji
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych BEA. BEA: National Income and Product Accounts Table, Table
6.19[A-D]. Corporate Profits After Tax by Industry.
34 Na przykład, prawie 40% wszystkich dochodów takiego przemysłowego giganta, jakim jest General
Electric, to są przychody natury finansowej. General Electric, Annual Report 2006, Statement of
Earnings.
Strona 19 z 39
Podstawowy cel działania przedsiębiorstwa
Strona 20 z 39
Tabela 2.Zmiany w produkcji
Strona 21 z 39
Rozdział II.Zadłużenie gospodarki
amerykańskiej
Strona 22 z 39
II.1 Zadłużenie podmiotów
Główne podmioty ekonomiczne Stanów Zjednoczonych to gospodarstwa
domowe, korporacje, rząd federalny i rządy stanowe, sektor bankowo-finansowy oraz
podmioty zagraniczne. Poniżej jest przedstawione ich zadłużenie.
Tabela 3. Zadłużenie podmiotów gospodarczych
Źródło: na podstawie danych FED. Federal Reserve statistical release. Z.1, Flow of Funds Accounts of the United
States 2009.
Strona 23 z 39
II.2 Dług socjalny
Wyżej opisane zadłużenie nie uwzględnia zobowiązań socjalnych. Żeby
dowiedzieć się, ile tych długów w gospodarce tak naprawdę jest, trzeba dodać
zadłużenie socjalne. Czyli: Social Security, Medicare, Medicaid.
Źródłem danych o zobowiązaniach socjalnych jest „U.S. Department of Health
& Human Services”. Statement of Social Insurance.
Ze względu na złożoność, wielopoziomowość i skomplikowalność systemu
socjalnego w USA, połączeniu sektora publicznego z sektorem prywatnym i innych
przyczyn nie będziemy dokładnie wyliczać długu socjalnego podmiotów.
To się ściśle wiąże z przyjętą definicją długu. Na przykład składka w postaci
jednostki udziałowej w funduszu emerytalnym, ze względu na definicję nie da się
nazwać zadłużeniem. W przypadku niepowodzeń rynkowych, fundusz po prostu obniży
nominalną wartość jednostki udziałowej i tym samym „spisze” swoje zadłużenie.
Więc w zależności od przyjętej przez nas definicji długu, zobowiązania socjalne
mogą osiągać bardzo różniące się wartości.
Teraz, przystąpimy do analizy raportu rządu USA39.
Rygorystyczna metoda
Za zadłużenie będziemy przyjmować tylko te zobowiązania socjalne przed
podmiotami, które osiągnęły wiek emerytalny. I ich przyszłe wpłaty są niewielkie.
Obliczenie techniczne: przyszłe wydatki socjalne na emerytów (minus) wpłaty
emerytów. Jest to 11,04 bilionów dolarów. Ta kwota zadłużenia ciągle rośnie.
Metoda luźna
Jeżeli będziemy przyjmować bardziej luźną definicją zadłużenia, to z tych
samych raportów (Statement of Social Insurance) dowiadujemy się, że zadłużenia
socjalne ze wszystkimi ubezpieczeniami medycznymi wynosi 34 biliona dolarów na rok
2007.
Kalkulacja długu
Gdy już wiemy, ile wynoszą ciągle rosnące zobowiązania socjalne, możemy je
dodać do ogólnej puli długów.
Strona 24 z 39
52,6+11,04≈63,6 52,6+34≈86,6
Czyli 63,6 biliona dolarów. Czyli 86,6 biliona dolarów.
Zadaniem tej pracy nie jest wyliczenie dokładnej wartości długu socjalnego, lecz
przybliżonej analizy ogólnogospodarczego długu kraju. W zależności od metody
obliczenia długu socjalnego może on wynosić od 63 do 86 bilionów dolarów. W
każdym razie, w porównaniu, do innych parametrów gospodarczych ten dług jest
bardzo wysoki.
Dług/PKB
63/13,8= 4,56
86/13,8= 6,21
II.3 Giełda
Interesująca jest także rola giełdy w amerykańskiej gospodarce. Przyjrzyjmy się
powiązaniu, wszystkim znanego indeksu giełdowego Dow Jones IA ze wzrostem
zadłużenia.
Niestety, jest bardzo dużo sygnałów, że ten wzrost wcale nie jest wzrostem, lecz
rozdmuchiwaniem. I faktycznie żadnego realnego wzrostu40 już dawno nie ma.
40 W danej pracy nie ma potrzeby przedstawiać te wszystkie dane ze względu na ich różnorodność i
ilość. Zostaną przedstawione tylko niektóre.
Strona 25 z 39
Ten wzrost gospodarczy jest wyraźnie podobny do wzrostu zadłużenia.
Spróbujemy porównać wzrost indeksu Dow Jones Industrial Annual Average ze
wzrostem zadłużenia. Żeby to zrobić trzeba je doprowadzić do jednej, wspólnej
podstawy.
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych FED, Yahoo! Federal Reserve statistical release. Z.1, Flow of Funds
Accounts of the United States 2009.
Dość wyraźnie widać, nawet bez obliczeń wskaźników, że między tymi dwoma
wzrostami występuje korelacja.
Zaciągnięte zadłużenie było transformowane w kredyty, które były wydawane
(przez gospodarstwa domowe, państwo, firmy) na „konsumpcję” dóbr i usług. I te
wydane pieniądze prędzej czy później, poprzez system finansowy trafiały na giełdę.
Transformacja długu w pieniądz jest opisana w każdym podręczniku z
makroekonomii w rozdziale „Mnożnik”.
Strona 26 z 39
II.4 Deficyt budżetowy oraz dynamika zadłużenia
państwowego
Ważne jest także, by też zwrócić uwagę na rozmiary zadłużenia budżetowego.
Jak widać z tablicy, faktem jest to, że tylko za pierwsze 2 miesiące roku
fiskalnego 2009 suma deficytu prawie osiągnęła poziom deficytu za cały 2008 rok. No i
już po 6 miesiącach, więcej niż dwukrotnego go przekroczyła.
Ważne jest także, by zwrócić uwagę na dynamikę zmian zadłużenia rządu. Chcę
przeanalizować dynamikę zmian zadłużenia krótko i długoterminowego w strukturze
portfela papierów dłużnych rządu (Bills, Bondes, Notes). Obligacje skarbowe w USA
Strona 27 z 39
dzielą się na krótkoterminowe z terminem wypłaty poniżej roku, oraz na papiery
długoterminowe z terminem wypłaty powyżej roku. Także dzielą się na papiery w
obiegu publicznym oraz pożyczki wewnątrzrządowe.
Poniżej jest przedstawiona dynamika wzrostu zadłużenia w miliardach dolarów.
Rysunek 12. Dynamika zmiany zadłużenia rządowego
Źródło: Agregacja własna na podstawie danych Treasury direct. Public Debt Reports, Monthly Statement of the
Public Debt (MSPD) 2000-2009.
Źródło: Agregacja własna na podstawie danyh Treasury direct. Public Debt Reports, Monthly Statement of the Public
Debt (MSPD) 2000-2009.
Strona 28 z 39
Rozdział III.Zakończenie
Strona 29 z 39
Bibliografia
Strona 30 z 39
16. Mortgage Bankers Association of America. National Delinquency Survey,
quarterly. Washington, 1970-2009.
17. Department of the Treasury Financial Management Service. Monthly Treasury
Statement of Receipts and Outlays of the United States Government. Washington,
January 2000 - August 2009.
18. U.S. Department of Commerce Economics and Statistics Administration.
Household Economic Studies. Net Worth and the Assets of Households: 2002.
Washington, 2008.
19. U.S. Census Bureau. Historical Income Tables - Households. 1969-2008.
20. Board of Governors of the Federal Reserve System. Flow of Funds Accounts of the
United States. Washington, 2009.
21. Financial Statements of the United States Government for the Years Ended
September 30, 2007, and September 30, 2006. Washington, 2007.
22. Yahoo! Finance. Dow Jones Industrial Index. 1977-2009.
23. U.S. Census Bureau. Current Population Survey Report. America’s Families and
Living Arrangements. 2000-2009.
Spis tabel
Strona 31 z 39
Spis rysunków
Strona 32 z 39