You are on page 1of 100

Aby rozpocz lektur,

kliknij na taki przycisk ,


ktry da ci peny dostp do spisu treci ksiki.

Jeli chcesz poczy si z Portem Wydawniczym


LITERATURA.NET.PL
kliknij na logo poniej.
STANISAW WYSPIASKI

HAMLET

2
Tower Press 2000

Copyright by Tower Press, Gdask 2000

3
AKTOROM POLSKIM
OSOBOM DZIAAJCYM
NA
SCENIE
NA DRODZE PRZEZ
LABIRYNT
ZWANY
TEATR
KTREGO PRZEZNACZENIEM
JAK DAWNIEJ TAK I TERAZ
BYO I JEST
SUY
NIEJAKO ZA ZWIERCIADO NATURZE
POKAZYWA
CNOCIE WASNE JEJ RYSY
ZOCI YWY JEJ OBRAZ
A
WIATU I DUCHOWI WIEKU
POSTA ICH I PITNO

4
OKOO WIT BOEGO NARODZENIA przyszed do mnie Pan Kamiski i owiad-
czy, e chce gra Hamleta i e chce porozmawia o Hamlecie.
O Hamlecie myl a nazbyt czsto i z przyjemnoci mog porozmawia o Hamlecie.
Od dziesiciu lat go nie czytaem, ale przez dugi cig czasu wprzdy czytywaem cigle i
wiele ustpw jeszcze umiem na pami, i Hamleta znam.
Wic moemy mwi o Hamlecie.
Komentarzy do Hamleta nie czytywaem, bo jeli ju miaem co czyta, co miao wspl-
no z Hamletem, to wolaem czyta Hamleta1 i myle.
Zaczlimy od szczegw, miejsc rnych niejasnych, zwrotw, powiedze a doszli-
my do scen, sytuacji niektrych, i pokazao si, e jednak trzeba, abym Hamleta przeczyta.
Jak to waciwie jest naprawd?
Przeczytaem wic Hamleta wieo, zaraz tego samego wieczoru, i spisaem natychmiast
budow caej tragedii, ktr tu zaczam 2.
To znaczy zajem si Hamletem Szekspira.
Tym Hamletem, ktrego Szekspir napisa.
Z kolei wypado si zaj Szekspirem, i to tym Szekspirem, ktry Hamleta pisa.
Jake to Szekspir pisa Hamleta?
Jake to Szekspir pisywa3 ?
Szekspir kiepsko napisane sztuki, ktre za jego czasw gdziekolwiek grano4, a sztuki, kt-
rych legendy byy wspaniae poprawia i pisa, i ksztatowa nareszcie tak, jak ju miay
pozosta.
Poprawia umoliwia ich grywanie. Lata nad tym trawic, poprawia coraz wyraniej i
gruntowniej, coraz lepiej i coraz wicej samodzielnie, a przy cigej praktyce teatralnej, mia
cigle na scenie kontrol i sposobno sprawdzania swej sztuki, i mono wstawiania no-
wych poprawek i ulepsze z dnia na dzie.
Rkopis teatralny, z ktrego grywano, zrazu may i niepozorny, i sam li tylko fabu
obejmujcy, urasta, urasta przyrostem scen epizodycznych, zwiksza si o figury w miar
aktorw zdolnych, zwiksza si w objtoci, w miar gdy znalaz si talent wybitny aktorski,
ktry mg t lub ow scen zagra dobrze.
Szekspir by sam przez si zwizy i musia mie istotny powd w aktorze o niezwykej
zdolnoci, jeeli pozwoli ktrej ze swoich postaci gada duo na scenie.
Byy nieomal wszystkie dramaty Szekspirowskie tak zwane przed Szekspirem grywane.
I byy kiepskie, liche sztuczyda. I moe te nie wszystko w nich byo kiepskie i liche.
Przede wszystkim tre ich bya pikna i tragiczna i Szekspir je wszystkie poprawia ko-
lejno przetwarza kompletowa a i pisa; im pniej, tym zupenie zmieniajc tekst
dawny nudny dla Szekspira, a dajc coraz czciej dzieo jakoby zupenie nowe.
To samo z Hamletem.
Tworzy dzieo, o ktrym nic ju wicej powiedzie nie trzeba, ktre za zjawieniem si
swoim rozwizuje wszystkie jzyki. DZIEO bowiem zwalcza brak talentu u kadego, kto
nie jest tego dziea twrc.

1
Tumaczenie Paszkowskiego.
2
Patrz strona 53 i 54.
3
Znam wstp Kraszewskiego do tumaczenia Paszkowskiego; dalej: wstp do tumaczenia
Ulricha, ktry jest: nieco uzupenionym wstpem Kraszewskiego. Znam dzieo prof. dr[a] L.
Kellnera, w edycji Lothara: Dichter und Darsteller.
4
Teatrw nawczas w Londynie byo sze.

5
Naley jednak rozumie, e skoro czynno t artystyczn Szekspir zaczyna, by inny, ni
gdy j koczy. e si wyksztaca w cigu kadej takiej sztuki, kiedy si przygotowywaa, e
dopiero wtedy, kiedy czas na jak z nich przyszed, Szekspir si ni zaczyna zajmowa, prze-
ywa, opanowywa j zwolna, przychodziy mu pomysy, szczegy, fragmenty rozsadzay
dotychczasow cao i cao ulegaa w kocu rekonstrukcji.
Nie byo za nigdy tego wypadku, eby Szekspir mia zamiar napisa jaki dramat, ktre-
go nie zna z legendy czy noweli, lub nawet, i to najczciej, wprost ze sceny, a wic dramat,
ktrego legend sam dopiero miaby obmyle.
W ten lub w sposb, ale przebieg dramatu zna. y w teatrze i dla teatru; teatrowi te-
mu dawa swj artyzm i talent.
Mocno mylnym byoby mniemanie, jakoby Szekspir przy pisaniu dramatu myla by o
scenie, o deskach, estradzie i tym podobnych. Nie i nigdy. Szekspir pisa i myla, w pobliu
majc do rozporzdzenia i na rozkazy posuszny sobie teatr i posuszn scen, deski, estrady i
tym podobne; pisa za i obmyla dziea, za treci idc i logik, i terenem rzeczywistych
wydarze dramatu.
O tym bowiem Szekspir myla, co mia do napisania, a mia do napisania to: o czym my-
la, i jeli np. myla o Glosterze, to myla to, co Gloster w tym lub owym pooeniu myla,
i pisa tylko w imieniu Glostera, a jeli mu znw Edgar odpowiada, to znw nie Szekspir za
to jest odpowiedzialny, co Edgar odpowiedzia, gdy to Edgar powiedzia, za Edgar powie-
dzia to, co od Edgara zaleao.
Rwnoczenie jednak, piszc i obmylajc losy Edgara, Szekspir wiedzia, e zaraz jutro
lub za tydzie tego Edgara ten a ten aktor gra bdzie i przedstawia.
I jeli nawet zdarzyo si czasem, e z tym lub owym aktorem o jakiej roli mwili, to m-
wili zawsze o tej lub owej postaci, jakby j jeszcze odgadn, j niezalen a nie, czyby
tego lub owego, co gdzie ktremu na myl przyszo, do tej lub owej roli i postaci przyszy i
przyfastrygowa.
I aktora, i autora obchodzia TRAGEDIA, dramat ich obchodzi, los ludzi, LOS LUDZI, i
to tych ludzi, o ktrych mwia tragedia. Ludzie ci albo rodzili si z legendy i powieci,
albo rodzili si z przypomnie tych artystw. Stawali si ywi i mieli swoj wol.
Ich wola bya wszystkim.
Scena s u y a, aby ich pokaza.
Do tego jest scena.
Przeczytaj mi ten ustp tak, jak ci go przepowiedziaem.
A Szekspir by artyst, zupenie takim jak Holbein, Drer, Breughel, Teniers, Hals.
Rozpowszechnione jest zdanie, e teatr Szekspira nie zajmowa si zupenie dekoracjami,
e o dekoracje nie dba, e sta wyej ponad te szmaty i achy.
Sdz, e jest to przesada odnonie do twrczoci Szekspira i e o ile Szekspira rzeczywi-
cie gra by mona w jakichkolwiek szmatach, to jednak on sam mia co innego w myli, kie-
dy dramat tworzy.
By moe, e na scenie swojej, w swoim teatrzyku dekoracje mia skromne, bardzo
skromne; zatem wiedzia o tym i tam wiedzia, e niczego nie znajdzie. Tam te niczego nie
szuka.
Ale kiedy pisa Makbeta i pisa np.: Forres, pokj w zamku, to zamek jaki mia w myli,
jaki ktry ze znanych sobie. A kiedy pisa: Inwerness, pokj w zamku Makbeta, to znw
inny zamek rzeczywisty mia w myli.
To znaczy, e ilekro przedstawia piszc: co si dzieje, to mia oczywicie przed oczyma
teren, gdzie si to dzieje. I dlatego takie rzeczy jak: drzwi, okna, w ogle plan i podzia izb
zamku i paacu by w zgodzie z rzeczywist architektur logiczn rzeczywist budow, ktra
gdzie istniaa.

6
By moe bardzo, e gdy pisa Makbeta lub Leara, mia na myli zamek renesansowy, nie
za romaski lub drewniany; e gdy pisa Otella lub Kupca weneckiego, trudno mu byo o
gondolach pamita, gdy w Wenecji nigdy nie by. Ale zawsze mia w myli rzeczywisto, w
wyobrani r z e c z y w i s t o i ludzie jego dramatu obracali si w jego wyobrani na
t e r e n i e r z e c z y w i s t y m, Szekspirowi dobrze, doskonale znanym.
Std adnych baamuctw nie ma w jego dramacie.
adnych baamuctw sytuacyjnych ani adnych, ktre by byy w niezgodzie z raz obmy-
lanym terenem.
Jeli mwi wyranie: Faif, komnata w zamku Makdufa, a kiedy indziej: Forres, pokj w
zamku, a kiedy indziej: Inwerness, wielka sala w zamku, to naley jego sowa bra dosownie
i na serio przede wszystkim. Naley rozumie naprawd, e kiedy to pisa (Makbeta), trzy te
zamki: Dunkana, Makdufa i Makbeta mia w myli, jako trzy zamki rne, i w jego wyobra-
ni, w jego myli byy te trzy zamki rne naprawd, ktrych wzajem nie myli, nie konfun-
dowa. Std tekst napisany jest dobrze i zgodnie z terenem, i wtenczas, skoro raz tak jest,
zgoa obojtn jest rzecz, czy teatr jakikolwiek bdzie i nad tym myla, czy nie. Rzecz jest
napisana tak, e adna najbardziej niemdra dekoracja nie jest w stanie zabi tekstu. Co wi-
cej; moe tej dekoracji wcale nawet nie by i jeszcze dramat nic nie straci, i wraenie bdzie
to samo.
Nie znaczy to, eby Szekspira naleao gra bez dekoracyj lub w dekoracjach bezmylnie
skombinowanych, jak si to po caym wiecie (Europie) dzieje. Olbrzymie koszta, dziesitki
tysicy, jakie o na to np. w Wiedniu lub Berlinie, lub Monachium, gdzie Szekspira grywaj
stale, nic tu nie znacz, nie koszt bowiem decyduje o wartoci dekoracji, tylko koncepcja,
tylko pomys i obmylenie.
I niekoniecznie chodzi o to, aby dekoracja miaa by kosztowna i mozolnie wymalowana,
bogata architektonicznie, wic np. jeli romaska, to tyle w sobie mieszczca romaczyzny,
e a dziesikro przeadowana: do adnego prawdziwego, rzeczywistego, architektonicznie
romaskiego stylu w niczym niepodobna; wic np. jeli gotycka, to tak przeraajco gotycka,
jakim nie jest aden gotycki koci najbardziej pakowny i peen sprztw, jak aden zamek
najbardziej obudowany, np. malborski lub Mont St. Michel, lub Pierrefonds.
Wszystko wic, co od czasw Szekspira teatr dla niego raczy zrobi w kierunku wyposaenia
go w dekoracje, teatr europejski, niewiele jest warte. Co najwyej bogate to jest i wiadczy o
wielkim do Szekspira przywizaniu i czci, ale nie i wcale nie o zrozumieniu Szekspira.
Kto by za szed za myl Szekspira i w myl jego dramat jego ktrykolwiek zamkn
sytuacyjnie w jakie istniejce budynki rzeczywiste i l o g i k a r c h i t e k t u r y t y c h
b u d y n k w p o g o d z i potrafi z l o g i k t e k s t u Szekspirowskiego ten mg-
by dekoracje obmyla.
I tak np. wziwszy to odnonie do Hamleta. W ktrym to zamku dzia by si mogo? W
Elzynorze?
O zamku w Elzynorze na pewno wiemy wszyscy tyle, co Szekspir, kiedy Hamleta pisa, to
jest nie mamy najmniejszego wyobraenia, jak wyglda zamek Hamletw w Elzynorze i w
jakim by stylu. Moe wic to nie obchodzi nas wcale. Czy Szekspir mia jakie dokadne o
stylach wyobraenie? Mona powiedzie, e mia, ale tym sobie gowy nie zaprzta i tym si
nie interesowa jako osobn nauk, ale ilekro razy odnis si do rzeczywistoci, to s t y l
g o t o w y t a m k o m p l e t n y z n a l a z i ju raz przyjwszy teren, jednego si trzy-
ma.
Mia wic, piszc tragedi zamku Hamletw w Elzynorze, jaki istniejcy zamek na myli.
Ktry? Jaki?
Nie dowiedzie si tego nigdy; po najduszych nawet poszukiwaniach nie wiadomo, czy
cokolwiek daoby si odgadn i odnale.
Mona wic tych poszukiwa zaniecha zupenie.

7
I np. jeeli ta tragedia u nas ma by gran, w Krakowie np. szuka takiego zamku, gdzie-
by tragedia ta rozegra si moga.
Jaki zamek macie na myli? Gdzie okoo baszt noc chodzi w duch krlewski, gdy owa
jasna gwiazda na zachodzie zabynie i zamkowy zegar bije pierwsz .....?
W jakiej to galerii godzinami zwyk si by przechadza krlewicz Hamlet! Biedny
chopiec z ksik w rku.
Widzicie go: jak idzie z ksik w rku w tej grnej galerii krlewskiego paacu Jagiello-
nw.
Widzicie go: jak okoo pnocy przychodzi ku stranikom, gdzie czeka go przyjaciel Ho-
racy na terasach Wawelu okoo Lubranki, w bliskoci czci Kazimierzowskiej zamku, i tam
duch wystpuje! ....
Anioowie Pana Zastpw, miejcie mi w swojej opiece!!

Bogosawiony ty czy potpiony,


tchnieszli tchem Niebios, czy wyziewem Piekie,
maszli zamiary zgubne, czy przyjazne,
przychodzisz w takiej postaci, e musz
wydoby z ciebie gos!
Powiedz: dlaczego wite koci twoje,
na wieki w trumnie zoone,
przebiy miertelny caun;
dlaczego grobowiec, w ktry widzielim ci
zstpujcego, podnis swe cikie
marmurowe wieko, by ci powrci nazad?

Co to znaczy, e ty, trup, znowu w kompletnym rynsztunku podksiycowy pad ten


odwiedzasz?
czynic noc straszn a nas, niedonych synw tej ziemi, wstrzsajc mylami przecho-
dzcymi doz naszych poj?

Co za cel tego?
Czego chcesz od nas?

HORACY
Daje ci znak, Panie, aby z nim poszed...

A potem oddalona cz tarasu. . . gdzie skay strome nad wodn otchani . . . ku stronie
Wisy . . . i zejcie do lochw.
Czy miaoby to mie jakie znaczenie?
egnam ci; pamitaj o mnie.
Przysigem mu by wiernym
musz to sobie zapisa, e mona nosi na ustach umiech i by otrem ...
A potem dzie przyszed i wiato dnia z nim.
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Ten Duch, com go widzia, mg by szatanem bo szatan przybiera, jak chce, posta i
naduywajc mojej smtnoci, cignie mnie w przepa? Chc pewniejszej jak ta rkojmi!
Po co?
Niedowierzanie, a raczej szukanie innych dowodw u Hamleta skd si bierze?
Z jak to ksik Hamlet chodzi i jak to ksik czytuje?

8
Czy jedn?
Moe to miejsce, gdzie Hamlet si przechadza, to jest Galeria obok biblioteki.
e tu dawaaby si pozna jaka pewna sytuacja planu zamku czy paacu, jaka tkwia w
pamici Szekspira.
Hamlet czyta Montaignea.
Szekspir bowiem pod ten czas (1603) czytuje Montaignea i na marginesie robi notatki.
Hamlet nosi przy sobie Montaignea i na marginesie robi notatki.
Hamlet i Szekspir uzupeniaj Montaignea wasnymi spostrzeeniami, bo umysu bystro-
ci s mu rwni.
Std wzia si konieczno, aby Hamlet by wyksztacony, a wic i jego otoczenie, i
Horacy.
W kocu i cay dwr wychodzi z szablonu, w ktry wpad, i jest Szekspirowi i Monta-
igneowi wspczesny.
Kto bya Ofelia!
Jeste to crka Poloniusza?
Szekspirowska Ofelia jest crk Poloniusza i naiwn szlachetn dziewczyn.
Naiwn i czyst dziewczyn z mnstwem niekonsekwencyj, w scenie widowiska, w po-
wiedzeniach: by u mnie bywa u mnie i w malowaniu si swoim, i w mizdrzeniu, i w
tym, co mwi w scenie obkania.
U kogo bywa Hamlet?
Bya jaka Kurtyzana, podsunita przez krla, udajca mio, a moe i kochajca, ale
osoba wpltana w kamstwo e bya na subie krla-ojczyma.
Ofelia-Kurtyzana! moe i crka Poloniusza, ale innego Poloniusza tego filozofa-bazna
Korambisa, ktry przez sprzeda crki zyskuje sobie wzgldy na dworze i coraz si pnie, a
ginie ofiar wasnej zaciekoci w szpiegostwie, przez Hamleta rapierem pchnity, gdy si by
ukry, czy pod pokrowiec oa, czy za arras przycienny.
Niektre sceny z Poloniuszem s resztkami owego gronie-miesznego otoczenia, jakie
mia mie i miewa Hamlet w starym teatrze i do dzisiaj dnia po teatrach si utrzyma, wy-
rugowa pomys Szekspira a przyczynia si do zego grania tej wanie sztuki.
Jaki to by ten dwr i ten zamek wprzdy!
Co jak Makbetowski zamek i dwr Dunkana, co jak dwr Leara.
Kim by Horacy?
W i e r n y s u g a starego krla, ojca Hamleta i opiekun niejako (paidagogos Orestw)
modego krlewicza. Sercem mu oddany, a dbajcy o to, by si w Danii nic nie psuo.
Co si w krlestwie Danii psuje ... ? Myl i uczucie w subie Danii? To mogo by u
Horacego. Horacy by kustoszem zamku, naczelnikiem stray bramnych, Hektorem zamku.
Jemu si zjawia duch take. Widz ducha i inni.
Ale on uwaa za obowizek donie o tym Hamletowi.
On d e c y d u j e w sprawie Ducha.
Duch panem jest i zamku krlem jedynym.
Po nocach si zjawia, okoo zamku kry. Wada nim w nocy jest jego dusz.
Do wadzy doj musi.
Dochodzi...!
Kiedy?
Tu lad i droga konstrukcji dramatycznej i rozwoju dramatu, ktry by to zaoenie przyj.
Dramatu, ktry raz zaoenie to przyjwszy, konsekwencje jego przyj musi i do nich
dojdzie.
Do jakich?
Kiedy ostatnia dramatu bohaterskiego scena si zblia kiedy pada krl, krlowa jest
otruta, kiedy Hamlet ginie, kiedy mier legowisko sobie w zamku ciele wobec przerae-

9
nia i grozy caego dworu gdy wojsko Fortynbrasa otacza zamek, by wkroczy z zaborem
Krl-Duch wchodzi i pojawia si znw pod noc, na waach zamku, i zamku broni, i pojawie-
niem si swoim zwycia.
On zamku pan i obroca teraz jedyny.
Duch samodzielny pomszczony wadajcy.

A Hamlet?
Hamlet nienawidzi przeczuciowo stryja-ojczyma, nienawi t ugruntowuje w sobie usta-
wicznie a wobec dworu i krla, by pokry swj rzeczywisty charakter, udaje obkanego.
Jest to tedy:

DZIWNE SZALESTWO
KRLEWICZA DUSKIEGO
HAMLETA
W EPIZODYCZNYCH SCENACH
OPOWIEDZIANE.

Nie potrzeba tu teatru wdrownego ani aktorw wdrownych. Dramat nie renesansowy,
ale dramat duchw.
W jakich duchw Szekspir mg wierzy?
To, co mu przyniosa tradycja teatru, uznawa za pikne, widzia w tym pikno, ale nie
mg w to wierzy.
Dlaczego?
Bo uwierzy ju by w co innego?
W co?
W ten wiat duchw i takich, jaki jest np. w Makbecie, jaki by ju dawniej w Ryszardzie
Trzecim.
W Makbecie (ktrego zaraz niedugo potem pisa5) duchy i zjawiska ze ZEGO bior po-
cztek i s kar, groz i postrachem.
W Makbecie s: Czarownice i ich pracownie.
A moe Szatan przede mn go stawia? Wic ten duch zy jest i ze za bierze pocztek, a ja
mu ulegam i to usposobienie moje jest mu dogodne? mwi Hamlet.
Mwi i powtarza za nim Szekspir.
Szekspir, ktry innych szuka dowodw i takiego ducha chce odrzuci.
Ale Szekspirowi potrzeba innych dowodw.
Dowodw realnych. Bystro dostrzeonych. Zaobserwowanych. Odkrywajcych prawd
dziwnym widzeniem.
Prawd noszc w sobie, czyta si prawd ludziom z lic.
Hamlet jest prawd, wic czyta kamstwo z lic i sdzi.
Szekspir ma ten dar, i aktorw stawia w roli sdziw.
Przeznaczenie, fatalizm sprowadza ich okoo wit Boego Narodzenia na dwr ten rene-
sansowy w Elzynorze i graj oni tam sztuk tragiczn, pen zbrodni i lamentu, i pacz nad
losami Hekuby nad zabjstwem Gonzagi itd.
Wanie grywaj i maj w repertuarze: Zabjstwo Gonzagi.
Jest ju wic pomys wprowadzenia aktorw i teatru, i caego teatralnego wiata na dwr
w Elzynorze.

5
Wedug chronologii u dra Kellnera.

10
Nie bdzie to tylko epizod, ale dugi szereg epizodw, scen zbiorowych. Przyjd i nie zej-
d z dramatu.
Hamlet obejmuje nad nimi kierownictwo protekcj.
Graj rzeczywicie Zabjstwo Gonzagi.
Popadaj w nieask krla.
Hamlet nimi si opiekuje.
Indagacja i przesuchiwanie aktorw.
Krl si plcze i zdradza wrd tej indagacji, ktra ma wiadkw.
Krl chce wyj z pooenia.
Krl jest osaczony.
Krl myli o samobjstwie.
Sumienie praw swoich siga.
Kar moe sobie wymierzy sam.
Byle nie stan wykrytej zbrodni w oczy!
Osaczenie krla to dowcip Hamleta cay.
Zamanie krla, to jego potga.
To dramat drugi, przed ktrym stan Szekspir.
A wic co?
Oczywicie to jest do napisania.
To jest pomys i plan Szekspira.
Inteligencja prawdziwy dar odgadywania ludzi.
Dramat renesansowy nowy wwczas nowy dla Szekspira, wycigajcy go z ram Ry-
szarda III i jego duchw.
Hamlet przeczuwa, przeczucie sprawdza, idzie dalej za popdem przeczucia, ledzi i gnie
krla w jego sumieniu,
Lekcewaenie ducha!?
Lekceway go Hamlet zbyt czsto w cigu dramatu, eby to miao uj uwagi.
Dziwi to, gdy czyta si Hamleta.
Lekceway go Szekspir, nie mogc w niego uwierzy.
Wierzy jednak w tragiczno zdarze, jakie si zdarzyy na owym zamku w Elzynorze.
Moe i bya taka myl, eby Hamleta przedstawi nowo i wieo w stosunku do dramatu
starego eby mu wanie doda tylko owo lekcewaenie ducha i umoliwi poszukiwanie
innych dowodw co ju wiodo wprost do wasnego pomysu i konstrukcji.
Ale wtedy, gdyby duch by zlekcewaony zupenie, a groza jego miaa by utrzymana,
musiaby si duch mci i na Hamlecie!
I Hamlet ginby razem ze wszystkimi winnymi: z krlem i matk, i Duch wychodziby
zwyciski jako potga niezwalczona, nadprzyrodzona.
Ale jaka?

Ju czary moje moc straciy,


Posiadam tylko wasne siy.

Szekspir lat ostatnich, Prospero mwi tylko tyle.


Wic czary to: wadza inteligencji nad wiatem i ludmi.
A Oberon i Tytania, i Puk, to tylko tego wadztwa dekoracja i przyozdoby.
A Ariel, duch wadczy! Nie, to znw tylko dekoracja i psotnik figlarny.
Kto jest Prospero?
To inteligencja; ju nie, jak u Hamleta, do tragicznego dca zgonu i przy zgonie wa-
snym grzebica w gruzach winnych; ale INTELIGENCJA czynica sugi z wrogw i upo-
karzajca wyszoci.

11
W tym caym rozwoju Szekspira nie byo miejsca na wiar w wiat duchw inn ni w
Makbecie, inn, ni pniej bdzie w Burzy.
Wic adnych nie ma duchw; wiat ten jest bez duszy? Tu przed Hamleta ostatecznym
zredagowaniem pisa Szekspir Juliusza Cezara. I tam Duch Cezara, widmo zjawiajce si
Brutusowi, jest zagadk. O duchach rwnie tyle wiedzie czowiekowi, co o ludziach ywych.
O ludziach ywych wie czowiek tyle, co o duchach. Czyli za czowiek sam nie moe tej
wadzy dwch wiatw skupi w sobie jednym?
To znaczy, e inteligencja jest w stanie wykaza i pokaza wszystko to samo w swoim
kolejnym rozwoju co sia nadprzyrodzona jednym rozmachem uczyni i zdziaa moe.
Przez kompromis dla TRADYCJI i PIKNA teatru i SZTUKI przyj Ducha w Hamlecie
i na konsekwencje tylko tyle uwaa, ile ludzie zwyczajnie do zjawisk i fenomenw natury
wagi i uwagi przywizuj: Zapominaj.
Przy drugiej redakcji poprawia egzemplarz i uzupenia (monologami przede wszystkim).
Chcia ca t filozofi swoj, pobudzon przez ksik Montaignea, wtoczy i osdzi w
jednym tym dziele i tak rzecz dzieo zostawi.
I stao si to, e w Anglii jest zdanie, opinia i tradycja, e jeszcze nikt nie gra Hamleta
dobrze zupenie.
Czy to w ogle jest moliwe?
Czy to jest wina aktora?
Zapewne, e aktorzy mog wnosi wiele sabych ze swej strony rzeczy e niejednego
nie uwydatni.
Ale czy ju adnych nie ma bdw w dramacie samym?
Bdw i niekonsekwencyj. Oto w tym, e dramat ten ukazuje dziaanie dwch wiatw.
Co jest pewnikiem w wiecie tamtym, do tego wiat ten dochodzi uczuciem. Hamlet ma dwa
te wiaty poczy.
Sdz, e przyczyna zego grania Hamleta ley przede wszystkim w moliwoci interpre-
tacyj.
Czy Hamlet ma by student uniwersytetu?
Czy Hamlet ma by krlewicz dcy do korony?
Czy Hamlet jest to filozof, nie dbajcy o koron, i korona byaby dla niego rzecz, z ktr
nie wiedziaby, co zrobi jak rwnie i z wadz, oddan sobie?
Czy Hamlet jest to talent artystyczny, filozof, badacz natury ludzkiej i faszu ludzkiego
sdzia?
Czy Hamlet jest powoany do reformy wiata i rzdw, opanowanych przez ludzi niegod-
nych on jeden godny?
Czy Hamlet jest to: chopiec, w rozwoju swoim pierwszym zamany mierci ojca i rzu-
cony w otoczenie ojczyma i matki, niechtne mu, co rozumie i czuje, i krzywdy swojej zapo-
mnie nie moe ni o swoje prawa syna si upomnie: o t swoj zabit mio i uczuciowo?
Czy Hamlet jest czowiekiem czynu, ktry tylko napotyka przeszkody i te w miar spo-
sobnoci zwalcza, a te coraz si pitrz?
Czy Hamlet jest czowiekiem nagym, porywczym w dziaaniu i w nagoci bdy ustaw-
nie popeniajc i mylne czyny tyme samym w dziaaniu swym jest raz wraz z sioda wytr-
cony?
Czy Hamlet jest czowiekiem sabej woli, bez siy woli i std wszystko?
Czy Hamlet li tylko hamletyzuje, filozofuje i gada ostatecznie sowa, sowa, sowa
chocia bardzo inteligentne?
Ktokolwiek gra interpretujc, a nie mg nikt gra nie interpretujc, gra le.
Dlaczego?
Bo aden z tych Hamletw nie obejmuje caoci Hamleta, jako postaci urosej ogromnie w
tradycji wiekw od czasw Szekspira i aden uznany by nie moe w zupenoci.

12
Czy jest to win aktorw?
Nie.
To nie moe nie by win dramatu.
Jednake pewna, e dwch rnych dramatw w tej samej postaci nie mona zoy w je-
den jak nie mona zoy wiary i niewiary.
Dwch jest Hamletw w jednym tym dramacie.
Jeden ten, co wierzy w Ducha-ojca i jego sowom bezwzgldnie ufa, ten dawny ten
grywany przed Szekspirem, kiepsko napisany, ktry to dramat Szekspir zamierza li tylko
poprawi i napisa po swojemu, w dotychczasowym swoim uksztatowania sztuki dramatopi-
sarskiej i ten pisa zacz.
Ten pisa zaczyna.
Jest porwany w wyobrani scen pojawienia si ducha. Koczy moe sceny pierwsze
pisze dalej reszta ma zosta niezmieniona, tylko ju w lepszym tekcie.
Ale tu przychodzi pomys.
Duch rozstrzygaby wszystko?
Skd jest ten duch?
Szekspir, niebawem autor Makbeta, rzuca podejrzenie na pochodzenie ducha podaje w
wtpliwo jego sowa i wiar w niego; nie jest w stanie w niego wierzy inaczej, jak tyl-
ko e zo jest jego pocztkiem i Szatan.
I Szekspir za nim pj nie moe.
Przestaje pisa.
Szkoda roli.
Dlaczego szkoda roli?
Szekspir t wanie rol pniej grywa.
Bo mona by t rol rozwin i pokaza dziaanie Ducha.
Bo przecie miaa by ta posta w caym dramacie i w caym jego cigu: wic wana,
wiec pierwszorzdna.
Ale to jest Moc Zego a ta nie moe sdzi i Jedynym by Sdzi.
Jaki sprowadzi Sd i czyj wadz?
Zaniecha Ducha?
A tak, naturalnie zaniecha.
Zburzy pikno? teatraln uwicone tradycj, zburzy legend?
Na co?
Ale bo wszystko to mona wykry bez Ducha!
Jak?
Inteligencj.
Tak. Jeli dotychczas byli na scenie mieszni sdziowie, jak np. w Wiele haasu o nic lub
dramatach krlewskich, to mog by inni.
Ludzie inteligentni, ktrzy, jak Holbein, czytaj w obliczu, w ywych ludziach i pisz to
w obrazie.
Ludzie inteligentni, jak Szekspir, ktrzy uomnoci te widz i zbrodnie widz tam, gdzie
ich nazywa im nawet nie wolno.
Taki inteligentny zoy sd.
Uczucie czyje rozwin i przeczuciem usprawiedliwi zachowanie.
Tak. Tu jest Hamlet i tak go napisa.
Hamlet ma przeczucie i poczucie za, ktre go otacza. A to ze si kryje i maskuje dobrze.
Hamlet je odkrywa i odsania i odkryciem karze.
A ze i kamstwo przed nim si zwija i sida, i wika a prawd wreszcie wykrztusi zmo-
one czujnoci inteligencji.

13
Tak wic teraz mg pisa Hamleta szukajc i objaww inteligencji Hamleta, rozwijajc
jego zdolnoci poznawania ludzi, dajc mu talent Szekspira swj.
I teraz trzeba byo podwyszy cay dwr o ca skal inteligencji rwnie.
Utrudni Hamletowi zadanie.
Zamaskowa cay dwr, da im pozory szlachetnoci, ogad, spryt, filozofi, uczono
maniery wytwornoci uczyni wspczesnym sobie i tych da na scen.
A c z tamtymi ze starego teatru?
Warto by ich pokaza, jakby ze swoim patosem sztucznym i napuszonym wygldali wo-
bec postaci teatru nowego.
Ale aktorzy, grywajc tamte role, przejmuj si i pacz nieraz, cho ich Hekuba waci-
wie osobliwie nie obchodzi, cho oni nie mordowali, to umiej ulec strachowi, jaki owadnie
zbrodniarzem.
A gdyby jednych ustawi wobec drugich?
Okoo wit Boego Narodzenia na dwr Klaudiusza w Elzynorze przybywaj na przy-
kad aktorzy i graj na przykad co podobnego do zbrodni Klaudiusza.
Klaudiusz si przerazi; dlaczego? Bo jest zbrodniarzem.
To dowd zbrodni!
To ju nie widma, ale przed Ryszardem odegrana scena morderstwa.
Bdzie odegrana przed Klaudiuszem.
Jaka bya sia, ktra kazaa Szekspirowi pisa scen z duchem, wedug tradycji starego te-
atru?
Jaka bya sia, ktra porwaa Szekspira w tej scenie z duchem i wyjawia mu wszystko, e
musia jej wierzy?
To nie rozum ani inteligencja dawaa mu t si.
Co to byo?
Co paro go ku tej scenie i nie pozwolio usun?
Co to znaczyo?
Co to znaczyo, e Szekspir mimo niewiary musia t rol dziwn sobie ze starego dra-
matu pochodzc, u s z a n o w a ?
e przy wystawieniu dramatu, kiedy ju dramat w r. 1602 ukoczy i na scen odda e
sam Szekspir gra znowu wanie t rol: DUCHA!?
Oto w roku 1601 umar ojciec Szekspira.
I skoro napisana bya scena z duchem, jako wyraz tsknoty i ch rozmowy z ojcem
skoro to, co w niej byo, szo z tej strasznej prawdy to ju tego przewalczy nie byo mona
i to pozosta musiao.
Co wicej, teraz sam Szekspir t rol bdzie nadal grywa i sam, on sam, wbrew sobie
mwi w tej scenie PRAWD WIATW INNYCH.

Najmniejsza szczypta tej wiedzy zawiatw,


jakbykolwiek dosza do nas drog,
cokolwiek rzecze przez czyje bd usta
s i g a t a j e m n i c e serce czowieka
lgnie ku nim tskno i groz w nich widzi,
cho rozum od nich ucieka.
Jak przej t nag zapor, granic,
jak sign za t zason?
Czyli uczuciem, tsknot i alem
odzyska co raz stracone,
zyska na jedn chwil?
Wiar, pragnieniem, wol i woaniem

14
wywoa w grozie i sile!
Przemoc duszy, przysig, poddaniem,
SZTUK na jedn chwil.
Ci, co dopiero wczoraj z nami byli,
co w tajemnice zawiatw patrzyli
porwno z nami gdy wczora przepado
i dzie dzisiejszy bieg swj rozpoczyna
caunem mierci dzi s upowici
i wiedz wszystko to co nam tajemne.
Dzi pami o nich le nam dziwne wici,
we drgnieniu rzeczy martwych upomina:
Naraz przed witem co zatrzsie szyb,
dwik lotny dzwoni wstrzsajc powietrze;
naraz wieczorem nad domostw kolib
gosy i mowa przelec we wietrze;
naraz trzask nagy stou albo sprztu
myl cina w biegu, jak grom bieg okrtu.
I naraz koo najbliszych przesuwa
pami czy serce skonu nie przeczuwa?
Ptak oto w okno skrzydami zastuka,
wefrunie w izb przysiadzie i bada ...
Jestli to duch, co wbieg i da, szuka
i pojawieniem swym o rzeczach gada?
Czyli to wszystko myl i myli sztuka
na jedn chwil za chwil przepada?

Zdarzyo mi si nieraz by za kulisami sceny i w garderobach artystw. Zachodziem do


garderoby artystw, wstpowaem za kulisy i wchodziem na scen.
Oto jestem na scenie: w podwrzu zamku Makbeta w Inwerness. Krzta si ludzi sporo. Jasno.
Kurtyna zapuszczona, a przez zapuszczon kurtyn sycha muzyk, grajc wanie w
antrakcie.
Spiesz si. Ju niedugo, za par minut rozpoczn.
I nagle wchodzi Ledy Makbet naprzeciw mnie.
Idzie miaym, pewnym, energicznym krokiem; powzia ju jak myl decyzj.
Otrzymaa list o zamierzonym przybyciu Dunkana.
Natychmiast zdjem kapelusz i pocaowaem j w rk.
J, Ledy Makbet. Nikt nie jest w stanie mi tego wyperswadowa, e to nie bya Ledy
Makbet ale Modrzejewska.
W chwil pniej witaem si w ciemnym kcie za kulisami, w ciasnocie tych miejsc,
niejednemu dobrze znanych, z Dunkanem i Donalbeinem.
Albo skoro grano przed niedawnym czasem dla wystpw Modrzejewskiej Makbeta razy
kilka innym znw razem siedziaem w jednym pokoiku razem z Dunkanem, Makdufem, Do-
nalbeinem i rozmawiay ze mn ich krlewskie i wysokie mocie bardzo przyjanie, czytali z
jakich kart i pszeptem wymawiali rytmiczne sowa. Powiecie moe, e przepowiadali role?

O doli swej twardej mwili,


O Doli cikiej i mudnej;
przez chwil u wstpu tej chwili,
gdy mieli rozegra sw Dol.

15
Czyli to yciem tych krlowie yli?
Czy ci skazani na krlw niewol?
W zotych kopakach, w kirysach, we zbroi,
z mieczmi, w szkaracie, w koronie,
przez jedn chwil we sztuce przebyli
t pogo ten pocig ducha:
kiedy myl wprzga w rydwan tysic koni
i prawda jako wulkan wybucha,
i sto ywotw pod law pogrzebie:
myl niezwalczona cigajca siebie.

Przesiadywaem u Makbeta i widziaem, jak z kad chwil rs w krla i zdobywa krwi


to, czego by raz zapragn.

Hej, ta korona co ciy Makbecie?


I krew ta ciy przelana?
Nie masz rywala w twym yjcych wiecie,
a pami twoja go ywi ?
T myl pami, myl twoja skalana,
krwi jedn zna tylko drog.
Szczliwi jeno ci, co nieszczliwi.
Jak biedne ndz trwg twe serce krla;
oto osign wszystko: w krwi koszula.

A gdy poszed, pozostawaem sam w jego garderobie i dolatywa mi tylko, co czas jaki,
jaki goniejszy wyraz rozmowy jakie gosy; mija czas i Makbet wraca z coraz ci-
sz na czole zadum i mk.
A z lekarzem, z tym lekarzem obkanej Ledy Makbet, znalimy si bardzo dobrze i m-
wilimy z nim o Ledy Makbet, jej niezwykym zachowaniu, kady jej ruch i gest rozwaajc.
Moe kto bdzie chcia we mnie wmwi, e mwilimy o niezwykym talencie Modrzejew-
skiej. Nie. Mwilimy o obkaniu dziwnym Ledy Makbet.

Widziaem j za kulis stojcy oson,


tu jak ze stopni grnych sza Makbeta on.
W biaej szacie, w zawoju biaym, w lokach.
Zstpuje. Cisza wielka. Co si stanie.
Ju skrzypot tylko schodw tych, co po nich stpa.
Na piedestale rusztowa, u szczytu:
kamienny posg wyrzutw sumienia
i w doni wzniesionego wysoko ramienia
kaganiec wiata dziery. Blask migoce;
w mroku, w ciemnoci tej, we sztuki gniedzie
olbrzymie czarne cieniw rzuca noce
za rk jej i za postaci. Brew wzniesiona.
Oczy rozwarte dwu wiec pomieniami
widz wszystko co skryte przeszoci nocami.
Widz wszystko i mwi wszystko: jak si stao.
Ilu Szatanw podszept temu dao.
W lokach, w zawoju biaym, pica, przebudzona;
kto jest? W zaskrzepym ruchu jasna stoi.

16
Kto jest? W straszliwym blu twarz stona.
Kto jest! Wzrok siga piekielnych podwoi.
Naraz stpia. zy po jasnej twarzy.
Zatrzymaa si stoi myl na czole way.
Boli ta myl. O! ciga t myl urodzon:
Widzi tych ludzi dwch co pi na stray.
Trza ich umaza krwi by ich sdzono
winnymi! Tam! Docign wzrok: oe Dunkana!
A! Widzi! ! Naprzd znw krokiem zstpia.
Tam pjdzie tam j gna przymusu sia
pamici myl jej tam, nieubagana:
nie zapomnij krwi splami rk sug i ora ...!
Wstrzymany dech: odkryta zamku tajemnica.
Przystana. Z cz bruzd spywa za, za wa.
ka, cicho ka niedol duszy swej widzca,
po tych schodach na pieko powtrne idca,
Ledy Makbet. Widziaem: w oczach tysic mieczy!
Nie zapomnie. Kto oczy od cz tych uleczy?!

Kiedy indziej Hamleta grano.


Id do garderoby pana Jednowskiego i zastaj Krla-Ducha ju na wychodnym. Cisza
za scen. Szed wanie i ju czekali na niego z ksiycem.
W pokoiku jednym zastaj razem na wesoej pogawdce panw Rozenkranca i Gilden-
sterna, na kanapie lecych, czekali, a im wypadnie niebawem pokaza si na dworze kr-
lewskim w Elzynorze.
Rozmawiamy tak, a i oto: wrci Krl-Duch ze sceny i usiad w zadumie, czekajc sceny
nastpnej:

Czyli ten syn, ktremu prawd jawi


i mk ducha straszliw odsoni,
czy syn za prawd zabjcz pogoni?
Czyli si bdzie, jak igrzyskiem, bawi
sowem tajemnic z naga wyjawionych,
czyli tych signie prawd, w tym nie wynionych?
Czyli syn, ktry przysiga i woa:
tak mi dopom, Wiekuisty Panie!
myl i czynem woaniu podoa?
Czyli pd zamie dzie, gdy dzie nastanie?
Czyli nie zdoa nikt przej tej zapory
i zama wizw tych, co wi duchy?
Czy ludzie lepi s w sonecznej jani
i gdy noc w grozie buduje grd Prawdy,
po dniu z tych zamkw gruzy i okruchy?
Wiza je trzeba, gmach stawia na nowo,
by pk znw soca iskr piorunow?

Im pniej w wieczr, tym zmienio si i tutaj niejedno.


A i nadszed pan Zelwerowicz i pocz si charakteryzowa: na grabarza. Przypatrywa-
em si.

17
Nie byo nic i nie ma w tym nic miesznego. Widzie to przeistoczenie si, jak zwolna a
starannie si odbywa i a nareszcie inny siedzi przed tob czowiek, ni by tu przed chwil,
czowiek, co myli i czuje inaczej z t chwil metamorfozy; to jest co wicej ni wrae-
nie, jakie wynie mona indziej z teatru, lub co by mona przyjmowa artobliwie i mwi,
e aktorzy-artyci s mieszni za kulisami.

mieszni? Nieprawda. Oni tylko maj


pokaza, pokazuj w sztuce, ktr graj,
ludzkie przywary i ludzk niewol,
i niedostwo myli, i uomno;
przyjmuj na si maski, strj i dol
yw, a sdzi ich wasza przytomno.
Co w nich jest samych wad i duszy bole,
i skazy jak pycha jak skromno,
jak obuda jak wzgarda, zazdro, cnota,
jak nienawi niech i ochota,
to pokazuj i z tego si myj
po skoczonym spektaklu, gdy teatr skoczony.
Co w nich udane, tym w teatrze yj,
i duch ich z rudy tej jest oczyszczony.
To nie s bazny chocia baznw miano,
oklaskiem darzc, w oczy im rzucano
lecz ludzie ktrych na to powoano,
by biorc na si mask i udanie,
mwili prawdy wiecznej przykazanie.
Na co sta kogo, tajemnic tych siga;
wieczna w tym sia, groza i potga.

Nie miaem sposobnoci zauway, eby byli mieszni, cho duo maj humoru i tempe-
ramentu i cho duo byo nieraz sposobnoci do miechu w tych anegdotach, ktre Rozen-
kranc umia tak artobliwie opowiada, albo w tym kunszcie przedrzeniania cudzych gosw
i patosu cudzego, ktry Gildenstern tak znakomicie umia uda.
Innym znw razem z jak trudnoci przyszo mi porozumiewa si z jakim pachokiem
z Wiele haasu o nic, ktremu wypado mwi ze mn o wcale innych rzeczach, a nie o intry-
gach niegodnego Don Juana; a by z dzid i w krtkim chitoniku keryksa Szekspirowskiego i
mia w twarzy t dziwn poczciwo niezdarn i t naiwn chytro prostaczkw, ktrych Los
na posterunkach stawia i mieszno ich w oczach wiata ujawniajc, ich czyni rycerzami
Prawdy i Cnoty, im daje mono wejrzenia w kb intryg, ktre Zo knuje, im daje ask i
przez nich innym oczy otwiera, a za, przez dziwn ironi, czyni ich poddanymi nieoszaco-
wanego Dogberrego.
Albo np. miaem z kim porozumie si o jakich rzeczach mnie obchodzcych, a wanie
wskazano mi osobisto w opoczy dugiej sdziowskiej, berecie, lokach, z kkami szkie
na garbie nosa, z berekiem, z ca przesad tej miesznoci w rysach twarzy i ubiorze i ru-
chach zakopotanych, komicznego podsdka z Wiele haasu o nic.
To, co mwi ze mn, zgoa inne miao znaczenie dla mnie i musiaem czeka, a wiato
dnia czar z niego zmyje.

Albo dzi jeszcze dreszcz mnie dziwny wstrzsa,


kiedy przypomn: jednego wieczoru
zza kulis patrz, jak trjca wiedm plsa

18
w okrg wykrotu w mroku i to widz:
jak z przeciwlegych kulis pobok id:
Makbet i Banko. Czarownice wr
ich przyszo: Witaj mi, Tanie Kawdoru
i Tanie Glamis, witaj. A i zniky
przepady gdzie ze sceny tylko wichry
(na koowrocie owinite szmaty)
zawisy przeraliwie; naraz czuj,
e do mi jaka chwyta dziwno szorstka,
i szepce kto chrapliwym piekie gosem:
C tam dla nas nowego pisze pan askawie?
odwracam si i w grozie oniemiaem prawie:
to bya makbetowska wiedma z Piekie rodem,
z okropnym w oczach: duszy ludzkiej godem,
czyhajca, by w dusz jad i ar zaszczepi
i wie w zgub. Co mwi, sucham gosem skrzeczy:
Patrzaj pan jaki wielki nos musiaem lepi?
Poznaje pan? Ot, dola! Za rk mnie trzyma
i widruje oczyma, przykuwa oczyma.
Nie poznaj A ona: ja nie mam nic z Piekem
Wsplnego! - Nie poznaj! rzekem i uciekem!

Szekspir w takim teatrze Y, w teatrze swoim. Za kulisami, w garderobach lub jednej


wielkiej garderobie, czy w tych w ogle izbach, gdzie si aktorzy ubierali czy te wrd
przerw midzyaktowych za kulisami krcili, widywa aktorw, grajcych owe kiepskie, liche
sztuki pisane przed Szekspirem, ale widywa aktorw owych sztuk, to jest BOHATERW
YWYCH, i ycie to, jakie mieli za scen, a jakiego nie mieli na scenie, chcia im na scenie
da.
I prawd t ruchw, jakiej nie mieli na scenie, a mieli za scen, chcia im na scenie da.
I bieg ten rozmw naturalny i gitki, i szybki, i dowolny, bo przez nikogo w rym nie uj-
mowany niedonego, ale z samowoli pyncy ktrego nie mieli na scenie, a ktry mieli za
scen chcia im na scenie da.
I to by bezporedni powd, przyczyna, eby t lub ow sztuk, ktra wanie bya grywa-
na, poprawi, oywi, uczyni mniej nudn lub cakiem, o ile si powiedzie, uda uczyni.
Uczyni prawdziw, to jest tak, aby wierzy w ni mg i w przebieg jej prawdziwy uwie-
rzy.
Tylko tyle a czsto to ju jest i wszystko.

Przyszed tedy Szekspirowi pomys: Szekspirowi, ktry ju by dramatu owego napisa i


uksztatowa cz znaczn, pomys: wprowadzenia teatru w teatr.
Aktorw, ktrzy by grali Zabjstwo Gonzagi, wobec aktorw, ktrzy by byli podobneje
zbrodni sprawcami.
I od razu wszystko, co za tym idzie i co z tym pynie razem zgodnie, a jest tylko tej myli
rozwojem.
Pokazanie owego starego teatru ze wszystkimi jego waciwociami i nawyknieniami, ni-
by artystycznymi a ktre ju w szablon przeszy, z typami starego teatru, czarnymi charak-
terami, krlami i krlowymi, tragiczn patetycznoci, historyczno-patetyczno-komicznym

19
liryzmem, w ktry ci ludzie jeszcze wierz i nad nim do ez wspczuj a on jest tylko fa-
szywym alarmem udaniem!
Chcia przedstawi rzecz, z ktrej si ju podmiewano wrd publiki w sytuacji zgoa
nowej. Chcia zaplta t rzecz tak w tragizm gwnej sztuki, eby przy zachowaniu
wszystkich cech jej miesznoci, mieszn nie bya; eby tak dziwne wraenie robia, jakby
ten czyn wioda jaka rka niewidzialnego FATUM Jakby to by KTO niewidzialny, co
jest sdzi i sdzi co sumienia zbrodni na jaw wydobywa.

Ka tym aktorom
co podobnego do sceny zabjstwa
odegra...

C to s za aktorzy, ktrymi chce rozporzdza Szekspir?


S to aktorzy najlepsi w wiecie, zdolni do wszelkiego rodzaju przedstawie, tragicz-
nych, komicznych, historyczno-sielankowych, czy to w scenach cigych, czy to lunym po-
emacie. Seneka nie jest dla nich za ciki ani Plaut za lekki. Tak w recytowaniu, jak w im-
prowizowaniu nie maj sobie rwnych.
Witam was, Mocipanowie, witam. Ciesz si, e ci ogldam w dobrym zdrowiu. Wi-
tajcie, przyjaciele! O stary, jake ci si twarz pooraa, odkd ci ostatni raz widziaem. Przy-
szede mi tu imponowa twymi zmarszczkami?
A to ty, pikna damo! Szlachetna dziewico, dalipan, od czasu jak ci ostatni raz widzia-
em, zbliya si ku niebu o ca wysoko korka. Nie daj Boe, aby gos twj wyszed z
obiegu, jak dukat obernity. Witajcie nam wszyscy bez wyjtku. Bdziemy, jak francuscy
owcy, rzuca si na wszystko, co ujrzymy.

Nie moglibymy usysze czego zaraz?


Dajcie nam prbk swego talentu.
Przedeklamujcie co patetycznego.
AKTOR
Co na przykad, panie?
SZEKSPIR
Syszaem ci raz deklamujcego jeden ustp - -ustp sztuki, ktra nigdy gran nie bya
albo co najwicej raz tylko... bo o ile pamitam, nie podobaa si ... publicznoci, moim jed-
nak zdaniem itd.... itd....
Jake ich widzia Szekspir, tych aktorw, i jak ich uwaa?
Oni s streszczon, yw kronik czasu. Byoby lepiej dla wapana zyska po mierci
niepochlebny napis ni za ycia niekorzystne ich wiadectwo na scenie.
Obchod si wapan z nimi odpowiednio wasnej twej zacnoci i godnoci.
Ale potem ...
Ot nareszcie sam jestem.
Czyli to nie zgroza, e ten aktor w niby wzruszeniu, w parodii uczucia do tego stopnia
mg nagi sw dusz do swoich poj, e za jej zrzdzeniem twarz mu poblada, z oczu zy
pocieky; oblicze jego, gos, ruch, caa posta zastosowaa si do jego myli?
I gwoli kog to? gwoli Hekuby!
C z nim Hekuba, c on z ni ma wsplnego? eby a paka nad jej losem?
C by ten czowiek czyni, gdyby mia gra Hamleta?
Zalaby zami ca scen, rozdar uszy suchaczw racymi sowy, w wystpnych roz-
pacz zbudzi, dreszcz w niewinnych, zmiesza prostaczkw i sparaliowa refleksj ludzi my-
lcych.

20
Czyli wic dla niego tak napisa Hamleta?
Tak trzeba napisa Hamleta, eby on mg go zagra ...... i nie zepsu. Trzeba go nauczy!
Prosz ci, wyrecytuj ten kawaek tak, jak ja ci go przepowiedziaem, gadko, bez wysi-
lenia; ale jeeli masz wrzeszcze, tak jak to czyni niektrzy nasi aktorowie, to niech lepiej
moje wiersze deklamuje miejski pachoek.

Nie siecz te za bardzo rk powietrza,


ot, w taki sposb (pokazuje).
Bd raczej ruchw swoich panem.

Wrd najwikszego bowiem potoku i e tak powiem, wiru namitnoci trzeba ci za-
chowa umiarkowanie, zdolne nada wewntrznej twojej burzy pozr spokoju.
Nie posiadam si z oburzenia, syszc, jak siaki taki barczysty gbur w peruce w gaga-
ny obraca uczucie, prawdziwy z niego ach robi, by zadowolni uszy narodku, ktry po naj-
wikszej czci kocha si tylko w niezrozumiaych gestach i wrzawie.
Owiczy bym rad kaza takiego chama, eby si lepiej hamowa.
Prosz ci, chro si tego, aktorze!!!
AKTOR
Zapewniam ...

Szekspir wic uczy swoich aktorw, jak gra maj, jak mwi i jak wymawia, jak si ru-
sza.
I czsto sztuka nawet saba w ten sposb ju jest przez niego znacznie poprawiona i
znacznie lepsza.
A dopiero gdy i on czuje, e wprost bd ley w tekcie, e tekst jest zy i nie da si po-
wiedzie dobrze ani prawdziwie wic pisze inny tekst i przynosi go na scen, i tekst na-
tychmiast rozchwytany, tekst jakiej maej rzeczy jednej, jakiego epizodu natychmiast
odegrany jest na prb.
Nie moglibymy usysze tego zaraz? Epizod ten na prbie zyskuje aprobat caego te-
atru, aktorowie zadowoleni z rl, czuj, e maj co gra, kiedy jak do wczoraj ten lub w epi-
zod, ta lub owa scena nie robia adnego wraenia, a tu obecnie robi wraenie ju na samej
pierwszej prbie.
A Szekspir znajduje po prbie motyw i impuls, i podniet do dalszej twrczoci, i znw
przynosi sceny dalsze i dalsze epizody, i uczy dalej aktorw:
Nie bd te z drugiej strony za mikki; niech wasna twoja rozwaga przewodnikiem ci
bdzie. Zastosuj akcj do sw, a sowa do akcji, majc przede wszystkim to na wzgldzie,
aby nie przekroczy granic natury; wszystko bowiem, co przesadzone, przeciwnym jest za-
miarowi teatru, ktrego p r z e z n a c z e n i e m, jak dawniej tak i teraz, byo i jest suy
niejako za zwierciado naturze, pokazywa cnocie wasne jej rysy, zoci ywy jej obraz, a
wiatu i d u c h o w i w i e k u posta ich i pitno.
Tyle wic i tak, i a tyle potrafi powiedzie Szekspir aktorom o aktorach i znowu uwagi
tylko czynic, do gry tej lub owej roli si odnoszce, podnie ich chce a do poczucia i po-
woania, uwicajc zadanie ich i mianujc je sztuk, SZTUK ktra jest panujc.
A to co innego.
To co innego ni sztuka Poloniuszw, sztuka wymierna, suebna i wygodna, nic nie zna-
czca, i uklasyfikowana: theatrum Poloniuszw.
To sztuka wolna, panujca, sdzca, rozkazujca, nie podlegajca mierze i wadze, krom
prawdzie i artyzmowi, i logice artyzmu.
To sztuka mylenia: sztuka Hamleta i Szekspira.
I oto rola, jak Szekspir teatrowi przeznacza, zaznacza si ju.

21
Bdzie to teatr prawd goszcy, teatr pod opiek tych praw i tych sdw, ktrymi kieruje
Boa rka.
Taki mia by teatr Szekspira, takim by.
A teatr Hamletw, teatr wprowadzony w dramat pod tym tytuem, mia oznacza: jakie to
stanowisko teatrowi przyznawa Szekspir, jak to wag i rol mu przypisywa i jak wysoko go
stawia.
Powiadaj, e zatwardziali zoczycy, obecni na przedstawieniu okropnych widowisk, tak
silnie zdjci bywali wraeniem, e sami swoje wyznawali zbrodnie.
I oto urasta scena i sala widzw teatrum do gali sdowej gdzie sztuka, dramat, artyzm
sdzi i takie bierze nuty e jak na wd sumienia na wierzch wydobywa.
By wic zasadniczy pomys, dajcy mono ujcia tej tragedii duskiego krlewicza
bez owej niezrozumiaej Szekspirowi postaci Ducha-ojca, opiekuna, Krla-Ducha Danii.
Ale wedug dawnego pomysu Duch mia wystpowa i w innych aktach moe wanie
ot, w tej wanej scenie z matk ktra nareszcie szalonego syna podja si wybada.
Scena ta bdzie oczywicie ju po decydujcej scenie teatru i aktorw ale jak?
Oczywicie Ducha zastpi PORTRET, konterfekt ojca, umieszczony obok wizerunku oj-
czyma.
Bya to ju epoka, gdzie od dawna wysoko niezmiernie sta portret i portretu rysunek,
gdzie ju przesun si Holbein, co umia tak pisa charakter i wypisa w portrecie Henryka
VIII-go i osobistoci z jego otoczenia.
Mona wic byo odwoa si do portretu i przypuci, e w owym paacu na zamku w
Elzynorze bya sala portretowa krlw Danii czy izba zamkowa, gdzie obok siebie umiesz-
czone byy dwa wizerunki dwch krlewskich braci.
Mia moe Szekspir istotnie jakie nawet dwa wizerunki braci dwch w myli, ktre na-
malowane zna, i gdy owe portrety dwa opisywa tamte mia w oczach?
Dwa te portrety opisane w rozmowie syna z matk s jakim fragmentem galerii krlw...
w Elzynorze.
Tak wic by portret znalaz si pomys portretu, ktrego w noweli i starym dramacie
nie byo i by nie mogo na owym wykwintnym, wyksztaconym, renesansowym dworze
Klaudiusza i zastpowa pojawienie si ducha, usuwa konieczno pojawienia si ducha w
tej scenie, ,a tym samym i w innych scenach.
Duch zjawisko i wytwr Piekie, straszydo bdce igrzyskiem Szatana, zjawia si tylko
zbrodniarzom jako wyrzut tej zbrodni i ich trwoy i nka.
Makbetowi zjawia si Banko, bo Makbet ycia go pozbawi i Makbet ma kroczy dalej
drog krwi.
Wic jeeli komu duch si zjawi zamordowanego, to krlowi-ojczymowi Hamleta ja-
ko zbrodni wyrzut i plaga nieodstpna i popychaby go dalej na w drog mordu i trucizny
czy szalestwa, obdu.
Ale jeli ten duch nie nka Klaudiusza, jeli to widziado nie nka trwog Klaudiusza...
noc gdy nastaje w czarodziejski, straszny okres nocy, w ktrym si podnosz groby i
same pieka wyziewaj na wiat zaraz...
to w dzie tym wicej to blednie.
I trwoga mija w dzie wszelka.
Stamtd nikt nie wraca.
C to za grobem jest?
Czy inne ycie?
Czyli kres? ...
Jakie to mog by w nie tym wiecznym marzenia?
Jakie to krainy, skd nikt nie wraca?
Cmentarz. A zatem PEJZA, wyobraajcy cmentarz.

22
Przyjrze si wic grobom i cmentarzom, pejzaowi cmentarza i ludziom cmentarnym,
grabarzom, cmentarne to rzemioso uprawiajcym.
Prowadzi Szekspir Hamleta na cmentarz. Ujrza go na tle cmentarza, krainy tej, skd
nikt nie wraca.
Pomys ten cmentarza w Hamlecie dawnym, w legendzie Saxo-Grammatica, by ju nieco
napomknity, ale zgoa w innych celach.
Bya mianowicie fabua taka, e Hamlet, ktry by opuci Dani, wyprawiony przez oj-
czyma zapowiedzia, e nie wrci i eby mu po dwch latach pogrzeb sprawiono uroczysty.
I rzeczywicie w czasie owym oznaczonym, jak si to by umwi z matk (tak mwi legenda),
pogrzeb dla uroczysty odprawiaj, a on wanie w dzie pogrzebu wraca i mci si na krlu.
Zabija krla.
Wic w legendzie bya jaka mowa o pogrzebie i std moe w owym lichym dramacie,
grywanym za czasw Szekspira okoo r. 1590 kilka, by jaki cmentarz, gdzie pogrzeb od-
prawiano.
Wic std pomys cmentarza i wiata cmentarnego, a jest to teraz znowu i n n e, bo to
daje ow groz strzpw, ktre mwi o istocie i wartoci czowieka adnej, i tym wiksz
dziwnoci otaczaj dusz yw czowieka ywego, gdy jeno martwe czerepy z dow wieo
rozkopanych cmentarni ludzie wyrzuc.
Inteligentny czowiek wrd pejzau uczuciem wicej wyczuje wiedzy i nauki i tajemnic
posidzie ni mu powie niejeden duch teatralny.
Wyzby si wic Szekspir zupenie owego niejasnego dla siebie i nieoczekiwanego ducha
i trzema tymi pomysami: TEATRU, gdzie gra bd co podobnego do zabjstwa Klaudiu-
sza, PORTRETEM ojca Hamletowego i CMENTARZEM, czyli postawieniem Hamleta na to
cmentarne zastpi i wyrugowa zjawisko.
Te te sceny zajy go i pisa je natychmiast.
Ju byy napisane.
Sta wic teraz wobec dwch dramatw, z ktrych jeden i drugi logiczny i jasny, gdyby
obydwu przyj zaoenia.
Hamlet w zjawisko wierzy i ufa mu bezwzgldnie, to jedno zaoenie i akt I.
Hamlet nic o zjawisku adnym nie wie, nienawidzi ojczyma przeczuciowo, aktorw
sprowadza Przeznaczenie na zamek w Elzynorze, to znowu akt I i to zaoenie drugie. Duch
ojca w tej drugiej konstrukcji-budowie dramatu nie wystpowaby wcale.
I teraz kompromis.
Jake tu zupenie zerwa z tradycj i tym piknem, ktre w niej jest?
Legenda to niech bdzie: NOC.
DZIE rozprszy te myli i sowa przysigi z nocy przepadn, zblednie ich sia wobec dnia.
Czy ze szatana duch, czy nie? Tego nie zbada.
Sceny z duchem rozpoczn TRAGEDI i AKT stworz pierwszy akt mroczny noc i
nocy majcy pitno gdy si podnosz groby i same pieka wyziewaj na wiat zaraz.
A niech je sposzy dzie, te widma i mary, i niech dla umysu inne przyniesie dowody,
tworzc odtd: DRAMAT.
I tak, gdy Szekspir nie mia tradycji zburzy i pikna owego zburzy, ktre istotnie,
choby nikt nie uwierzy lub uwierzy nie mg, piknem jeszcze zostaje pozostawi ten a
nie inny tragedii tej pocztek nadal snujc j ju z wasnego wtku i wedle wasnej koncep-
cji, na inteligencji Hamleta wszystko budujc i na uczuciu dziwnym, jakie miao by Hamle-
towi waciwe, i na darze dziwnym odgadywania ludzi, jaki Hamlet mia posiada.
A niektre tylko sceny, resztki scen i fragmenty z dramatu dawnego pokroju i tak jednak
weszy w zrb oglny i w nim pozostay, jak scena: gdy krl si modli i Hamlet chce go za-
bi, jak scena rozmowy z matk i z ukazaniem si ducha, mimo e duch, po obmyleniu por-

23
tretu, ju nie by tu niezbdny jak scena, gdy Horacy otrzymuje list od Hamleta jak sceny
z Fortynbrasem, i Fortynbrasa ostatnie wejcie, w bohaterski dawny dramat zakoczajce.
By wic skonstruowany i uformowany dramat Hamlet, krlewicz duski, z dwch tych drama-
tw Szekspira jako jeden pozostajcy, z dwch tych Hamletw Szekspira jako jeden si ukazujcy.
Kto jest w stanie gra go dobrze?
Ot, co noc przynosi, dzie rozwiewa.
Tak, ale to jeszcze mao.
Kto wyperswaduje widzowi w teatrze i wmwi w niego, e przed chwil bya noc, a teraz
znw jest dzie a za chwil znowu bdzie noc, a potem znowu bdzie dzie?
I logika mylenia tych tam na scenie oczywicie inna bdzie w dzie, a inna w noc ... ?
Kiedy widz siedzi w teatrze wieczr i wie o tym, e to jest cigle wieczr ten sam widz
zauway tylko, e ci ludzie, ktrzy przed chwil mwili tak i przysigali na sowa swoje a
teraz mwi inaczej i przysig lekcewa e Hamlet, ktry tak czyni jest le grany ...
przez aktora!
W Anglii utrzymuje si tradycja, e jeszcze aden aktor nie gra Hamleta zupenie dobrze.
Powszechnie znany, ostatecznie zredagowany Hamlet wedug drugiego wydania z roku
1604 nastpujc przedstawia budow dramatu wedug terenu dramatycznego rozpatrywan:

(I)

1) TARAS PRZED ZAMKIEM


2) SALA AUDIENCJONALNA W ZAMKU
3) POKJ W DOMU POLONIUSZA I DZIE
4) TARAS ZAMKOWY
ODDALONA CZ TARASU

(II)

5) POKJ W DOMU POLONIUSZA


6) SALA AUDIENCJONALNA W ZAMKU
(GALERIA) II DZIE

(III)

7) POKJ W ZAMKU (GALERIA) (MONOLOG)


8) WIELKA SALA W ZAMKU (WIDOWISKO)
III DZIE
9) POKJ SYPIALNY KRLA
10) POKJ KRLOWEJ

(IV)

11) POKJ KRLOWEJ


12) POKJ W ZAMKU (HAMLET SAM)
IV DZIE
13) POKJ W ZAMKU
14) RWNINA W POLU (mija trzy dni)
15) POKJ W ZAMKU (OFELIA OBKANA)
16) POKJ W ZAMKU (KUSTODIA)
17) POKJ W ZAMKU (GALERIA)

24
(V)

18) CMENTARZ V DZIE


19) SALA W ZAMKU

Ta sama budowa rozpatrywana wedug przebiegu zdarze przedstawia si jak nastpuje:

(AKT I)

1) HORACY widzi ducha.


2) HORACY uwiadamia Hamleta o zjawisku.
3) POEGNANIE LAERTESA z ojcem i siostr.
4) SPOTKANIE Hamleta z Duchem.

(AKT II)

5) POLONIUSZ poczyna ledzi Hamleta.


POLONIUSZ uwiadamia krla o swoich domysach.
6) AKTOROWIE przybywaj na zamek w Elzynorze.

(AKT III)

7) KRL i DWR szpieguj Hamleta.


8) WIDOWISKO.
9) KLAUDIUSZ si modli.
10) ROZMOWA Hamleta z matk.

(AKT IV)

11) DWR szuka ciaa Poloniusza.


12) DWORACY udaj si do Hamleta.
13) KRL i DWR wyprawiaj Hamleta do Anglii.
14) HAMLET w podry.
15) POWRT Laertesa.
16) HORACY otrzymuje list od Hamleta
17) KRL pozyskuje i usidla Laertesa.

(AKT V)

18) POGRZEB Ofelii.


19) KONIEC TRAGEDII.

Teraz wanie wobec tej wypisanej konstrukcji dramatu i tego ostatecznie uoonego na-
stpstwa scen tych 19 (gdy podzia na akty nie naley do Szekspira), teraz wanie czas
wskaza to, co si samo narzuca od razu, ju nie tylko jako niekonsekwencje, ale jako nie-
moliwo.
Dwie s takie sceny.
1) Jedna, to rozmowa Horacego z Hamletem na cmentarzu i w ogle pobyt Hamleta na
cmentarzu w tym wanie miejscu dramatu w scenie 18-ej.
2) A druga, to POWRT Laertesa.

25
Wic najpierwej o scenie cmentarnej.
Horacy, w scenie 16-tej, otrzyma by list od Hamleta, przyniesiony przez majtkw okr-
towych, i jest z pewnoci tym listem bardzo zaciekawiony, i natychmiast spenia wszystko
to, czego w tym licie Hamlet da: to jest dopilnowuje, aby list inny, przeznaczony dla krla,
by krlowi dorczony po czym natychmiast spieszy ku Hamletowi, gdy Hamlet to w li-
cie, nalegajc na to, wypisa: i spiesz do mnie tak chyo, jak gdyby ucieka przed mierci.
Mam ci co do powiedzenia na ucho, co ci w oniemienie wprawi. Ci dobrzy ludziska dopro-
wadz ci do miejsca, gdzie si znajduj.
Gdzie to si Hamlet mg znajdowa w tej chwili i gdzie to Horacego ci dobrzy ludzi-
ska, ci majtkowie okrtowi zaprowadzili?
W nastpnej scenie dopiero (18) widzimy razem ju Hamleta i Horacego na cmentarzu:
A wic moe na cmentarzu Hamlet na niego czeka i tam si ukrywa, i tam owi dobrzy
ludziska Horacego doprowadzili?
O czym te Hamlet i Horacy rozmawiaj na cmentarzu?
Mam ci co do powiedzenia, co ci w oniemienie wprawi
Wic pewnie teraz mu to powie?
Nie; teraz mu tego nie powiada, teraz s: filozofie na temat budowy czaszek ludzkich,
rozmowa artobliwie melancholijna z grabarzami, znowu o Aleksandrze Wielkim, o Cezarze,
prochach i nicoci.
Wszystkiemu temu Horacy wtruje, o ile potrafi.
Ale zapewne ju Hamlet powiedzia mu by, nimemy ich razem zobaczyli, wszystko to,
co mia mu do powiedzenia, to jest o podstpie krla i o owym szelmowskim krlewskim
licie, i o tym, jakim to sposobem potrafi sam Hamlet nagle i bystro (a niech si wici owa
nago) wyrwa si i ocali z tych hultajskich side.
Za znw ze swej strony Horacy, ktry tak wspczu z Ofeli (w scenie 15), doniesie mu
o obkaniu Ofelii i powrocie Laertesa.
Nie; tego wszystkiego rwnie Horacy Hamletowi nie mwi, nie donosi.
Horacy zachowuje si tak, jak gdyby od czasu wyjazdu Hamleta w zamku nie by, nie by
adnych zdarze, i to wanych zdarze, wiadkiem; lub co najwyej uwaa Hamleta za
szaleca, ktremu niebezpiecznie jest mwi rzeczy, ktre by mogy umys ten podrani i
niepokoi. Postpuje po przyjacielsku wprawdzie i serdecznie, ale jako pedagog, ktry na
dziecko chore, na dusz chor uwaa.
I o tym, co byo najwaniejsze, nie mwi w tej scenie wcale. W tej scenie s ci dwaj lu-
dzie, jakby byli osobami z jakiego zgoa innego dramatu.
Z jakime zdziwieniem po scenie cmentarnej w nastpnej 19-tej scenie, zaraz na pocztku
odsony, suchamy rozmowy Hamleta z Horacym:

HAMLET

Dosy ju o tym (o czym?), suchaj teraz dalej,


Pamitasz dobrze ca okoliczno? (jak?)6.

HORACY

Pamitam, moci ksi.

6
Zapewnie odnosi si to do okolicznoci towarzyszcych odjazdowi Hamleta do Anglii.

26
HAMLET

Ani na chwil nie zmruyem oka,


i nagle niech si wici owa nago,
i nagle przywdziaem kapot,
i wyskoczywszy z kajuty, po omacku
szukaem miejsca, gdzie spali.
Znalazem wreszcie itd.

Wic teraz dopiero Hamlet opowiada Horacemu to, co mu tak pilno mia powiedzie i w
tajemnicy przed krlem, koniecznie zanim ktry z nich, czy Horacy, czy Hamlet, z krlem si
spotka?
Przecie ju wprzdy bya scena cmentarna z krlem i caym dworem z Hamletem i Ho-
racym, a Horacy nic jeszcze nie wiedzia o tych rzeczach tak wanych i pilnych, a teraz jest
ju znw zgoda z krlem bo naiwno udajcy list Hamleta, adresowany do krla, zrobi
swoje i umoliwi dalsze udawanie.
W kadym razie rozmowa ta Horacego z Hamletem, ktra zaczyna scen 19-t, to jest
ostatni tragedii, eby czymkolwiek moga by usprawiedliwion w tym dopiero miejscu,
musiaaby mie cech rozmowy i opowiadania kilkakro ponawianego, ktrego tre ju Ho-
racy zaraz za pierwszym zobaczeniem si z Hamletem, czy na cmentarzu, czy gdzie indziej
pozna, a teraz to jest tylko tego samego zdarzenia opowiadanie moe ju czwarte czy pite z
rzdu i wci to samo, tylko z nowymi szczeglikami.
C kiedy Horacy zachowuje si tak, jakby pierwszy raz to sysza.

HAMLET
Aby za odebraniem niniejszego listu
bez ceremonii i bez zwoki
gowa mi bya zdjt.

HORACY
C z y p o d o b n a?!

HAMLET
Oto dokument.
(wyjmuje list Klaudiusza i podaje Horacemu)
Przejrz go w wolnej chwili.

HORACY
(czyta list Klaudiusza).

HAMLET
A teraz chceszli wiedzie, com ja zrobi?

HORACY
B a g a m c i , p a n i e, p o w i e d z.

HAMLET
Siadem i napisaem inny list.
Chceszli usysze, co w sobie mj list zawiera?

27
HORACY
Pragn, moci ksi.

HAMLET
(opowiada tre listu, jaki napisa i podstawi
w miejsce listu Klaudiusza).

HORACY
Jake, panie, zapiecztowa to pismo?

I tak dalej. Niewtpliwie wic Horacy syszy to wszystko, co Hamlet mia mu tak pilno
do powiedzenia i o co, choby Hamlet przy spotkaniu o czym innym zaczyna mwi, nie-
wtpliwie byby si Horacy domaga, eby mu natychmiast opowiedzia, p o r a z pierw
s z y.
Horacy syszy to po raz pierwszy.
Czyme wobec tego jest scena cmentarna?
Scen wykraczajc zupenie za lini tragedii, w tym teje tragedii uksztatowaniu.
Scen, ktra miaa by i moga by gwn scen lub jedn z paru gwnych scen drugie-
go dramatu Szekspirowskiego i Szekspirowskiego drugiego pomysu.
Scen obszernie traktowan, ktra miaa pokaza inteligencj Hamleta wrd grobw,
wrd czaszek, piszczeli, zgnilizny dow cmentarnych, wrd ponurego, pospnego pejzau,
wrd ludzi, ktrzy tam si krc jak widma brutalne, wrd grabarzy; wrd grabarzy ludz-
kiego szczcia i ludzkiej niedoli, dumy i nienawici, pychy i ndzy.
Scena ta miaa przedstawi z g o d z tymi grobami i z tym drugim wiatem, ukojenie
duszy ukojenie, ktrego Hamlet szuka, wyrzeczenie si korony i krlomanii miaa przed-
stawi CZOWIEKA, ktry w rk uj czerep czaszki ukochanego bazna Joryka; czowieka,
co w puste oczodoy czaszki tej patrzy: Hamleta Szekspirowskiego.
Nie fabua i intryga tragedii historyczno-satyryczno-sielankowo-tragicznej, ale SCENA
DRAMATU, ktry wspczesnym Szekspira o t w i e r a m i a o c z y!

A teraz scena druga, ktrej pozwalam sobie nie rozumie tak, jak jest w dramacie przed-
stawiona, to jest scena powrotu Laertesa (scena 15-sta).
Laertes wraca, przypumy, e na wiadomo o mierci ojca. Rozumiem.
Laertes wraca potajemnie.
Laertes bada i rozpatruje mier ojca; Laertes ledzi za zbrodni.
Laertes nadstawia ucha donosicielom, ktrzy jadowite o mierci ojca wdmuchuj mu
wieci z uszczerbkiem dobrej sawy krla Klaudiusza w ogle dworu Klaudiuszowego i
rodziny krlewskiej.
Laertes na czele powstacw powala strae Klaudiusza.
e Laertes wpada na zamek Klaudiuszw, rozumiem, e domaga si sprawiedliwoci, ro-
zumiem, e obala jakiego pachoka i dosy gwatownie sobie poczyna, rozumiem, ale Laer-
tes na czele powstacw?
Jakich powstacw?
Tego nie rozumiem.
Ale czytam dalej:
Chro si, miociwy krlu. Lud go gosi Panem!
Sycha woania: Wybierajmy krla! Laertes krlem!!
Czapki, donie, usta ze wszech stron wtrz temu okrzykowi:

28
Laertes krlem! Wiwat krl Laertes!
??? Co to jest? Co si stao?
Tego pozwalam sobie nie rozumie.
To, e kto pojecha do Francji, to jeszcze go nie pasuje na krla pod wzgldem adnym.
W kadym razie pobyt jego we Francji musiaby by opromieniony jak saw niezwy-
k, wic np. gdyby wraca zwyciski z wojen, jak np. Fortynbras.
Ale Laertes nie na wojn pojecha, bo Laertes idzie po wyksztacenie do Francji i jest sy-
nem kanclerza, ochmistrza, mistrza ceremonii Poloniusza, synem dworaka, karierowicza.
Synem dworaka, choby nawet bardzo dogodnego krlowi Klaudiuszowi i rodzinie kr-
lewskiej to jednak jeszcze nie o j c a k r l w.
Poloniusz ojciec krlw!?
Jaki to lud ogasza Laertesa krlem, choby nawet na par minut?
Co za lud? Duczycy?!
Jacy Duczycy?
Kiedy Ryszard III kona, koron, zdart z gowy Ryszarda, wrczaj klczc Ryszmondo-
wi i woaj: Niech yje krl Henryk tego imienia sidmy!
Kiedy Makbet kona, Makduf zwraca si do Donalbeina jako do krla i klka przed nim,
uznajc w nim prawa do korony.
Ale syn ochmistrza dworskiego, choby kanclerza, pasowany przez lud na krla:
Wiwat krl Laertes!?
Rozpacz synowska, choby nawet zbyt wiele siekca powietrze rkami, napeniajca
krzykiem nadmiernym powietrze, rozdzierajca szaty i rozdzierajca kulisy i rozpacz
brata, brzmica tak powanie, e syszc przechwaki jego bolesne, nie mona mu nie powie-
dzie e to jest aktorstwo; to wszystko wyrane to jest syn Poloniusza.
Wanie taki, co majc ojca dworskim fagasem i bardzo przecitn figur, odgrywa po je-
go mierci tragedie udane i przesadne gwiazdy zatrzymujc w ich biegu i soce wzywa-
jc na wiadka swemu nieszczciu.
To jest synek Poloniusza, ktremu bardzo o to przede wszystkim chodzi, e ojciec by po-
chowany i pogrzebiony po cichu, bez ceremonii.
Bez ceremonii?! Poloniusz?! On, ktry tak lubi ceremoniay i ceremonie wedug star-
szestwa i rangi, i urzdu!?!
To jest synek Poloniusza!
Synek Poloniusza, ktry znajduje nowe rdo retoryki teatralnej w cudownie naiwnym
obkaniu siostry.
Siostry obkanej w liryczno-patetyczno-sielankowo-komiczny sposb.
Edukacja Poloniusza, kultura Poloniuszowej familii, zaprawd tragiczna w swej nieszcze-
roci i obudzie, gdy Ofelia naprawd jest obkana, a Laertes naprawd pacze.
Tylko e obkanie Ofelii wykrywa jej edukacyjne podstawy i fundamenty umysowe,
kadzione ceremonialnie ojcowsk rk napuszonego Poloniusza, ochmistrza dworu Jego
Krlewskiej Arcyszelmowskiej Moci.
Wykrywa ono umiowania sielankowo-patetyczno-liryczne wrd ktrych ten kwiat pod
brzemieniem ciaru poezji i prawdy si a m i e.
Tylko e al Laertesa w caym aparacie retoryki, aktorstwa, jest parodi alu serdecznego.
To wic by pomys Szekspira. Takie miay by dzieci Poloniusza.
Laertes bawi si w Paryu doskonale, zupenie tak, jak to przewidywa Poloniusz w sce-
nie 5-tej, w rozmowie z Rajnoldem.
Bawi si w Paryu zupenie tak, jak moe niegdy Poloniusz sam: u l e g a niektrym
wadom zupenie tak, jak kada rzecz, ktra si wyrabia, i takim rnym wybrykom, jakie z
modoci i krewkoci w parze zazwyczaj chodz, a wic: kosterstwu, pochopnoci do zwad,
kltw, pijatyk, gachostwa wreszcie.

29
Ale to by ju jego sawie ujm przynioso?
Bynajmniej odpowiada na to pytanie Poloniusz w scenie 5-tej, w rozmowie z owym
Rajnoldem.
Bynajmniej.
To znaczy, e o tym niekoniecznie maj si dowiedzie na dworze w Danii, to moe by
zapomniane wreszcie, to moe jeszcze przeszumie; zreszt, co najwyej, moesz mu
wtedy, Rajnoldzie, nie dorczy pienidzy, ktre wanie ci daj dla niego, i on bdzie musia
wrci.
Gdy wanie na pocztku tej sceny 5-tej Poloniusz, wyprawiajc Rajnolda, aby ledzi
sprawowania si Laertesa w Paryu, wrcza Rajnoldowi pienidze dla Laertesa.
I mona sobie wyobrazi, e wanie Rajnold, gdy przyby do Parya, zastaje wszystko
tak, jak by Poloniusz przepowiedzia. Dugi Laertesa poza jego plecyma paci z pienidzy
tych, ktre przywiz, a wreszcie samemu Laertesowi owiadcza: wracaj, pienidzy dla ciebie
na dalsze wyrabianie si ju nie mam i ojciec ci ich nie przyle.
Wtedy Laertes wraca wcieky na ojca, zy i upokorzony i odgrywa patetyczn scen
rozpaczy za. ojcem najdroszym wobec Jego Szelmowskiej Moci krla Klaudiusza, krlo-
wej, Ozryka, caego dworu, z akompaniamentem siostry, lirycznie-sielankowo obkanej,
siecze powietrze rkami, wrzeszczy, w gagany obraca uczucie, prawdziwy z niego ach ro-
bi wobec godnego audytorium, jakie ma w krlewskim dworze.
I to jest pomys Szekspira, przeciwstawienia tej figury takiej Hamletowi, o ktrym Hamlet
mwi:
w obrazie bowiem jego losu widz
wierne odbicie mojej wasnej doli.
Ceni go bardzo. Syszc jednak owe
przechwaki jego boleci, nie mogem
by panem siebie.

Tak, bo to byy moe nie komedie boleci, ale istotnie przechwaki boleci, aktorstwo bo-
leci, ktrym si Hamlet brzydzi.
Tak, ale to by tylko syn Poloniusza i ten stworzony przez Szekspira, ten, wobec ktrego
bl Hamletw mia si prawd objaww uwydatni ten stawa si gwn figur Szekspi-
rowskiego dramatu szekspirowskiego pomysu.
Syn kanclerza i ochmistrza, przyszy ochmistrz i kanclerz pastwa moe?
Ale od tej rangi, ktra by go spotkaa pod koniec do korony ... ?
Wiwat krl Laertes!?
Ale od tej rangi, przyszego ochmistrza, do powoania przez lud na tron, do obwoania
krlem przez LUD niezmiernie daleko.
I owi Duczycy, idcy z Laertesem, ktrych Poloniusz co najmniej nic nie obchodzi, jeli
im si czym nie narazi, wanie z powodu Poloniusza nie mogliby nigdy dostrzec nawet
prawdziwych zalet Laertesa, c dopiero rzekomych zalet Laertesa, ktry si wyrabia w Pa-
ryu.
Ale c w takim razie znacz te sowa: Wiwat krl Laertes! i skd si bior?
Skd si bior mianowicie Powstacy, na ktrych czele rzekomo Laertes idzie?
Wrmy do legendy i do dramatu dawnego, grywanego przed Szekspirem, i do dramatu
pod tytuem Zemsta ksicia Hamleta.
W legendzie w przebiegu zdarze przychodzi te i ten moment, e H a m l e t D a n i
o p u s z c z a, i potem przychodzi ten moment, e H a m l e t w r a c a. Hamlet wraca i na
czele ludu staje, i krla sdzi, i stojc na czele ludu, u ktrego ma mir niezwyky i ktry za
nim si owiadcza, zapytuje wobec wszystkich krla: c o u c z y n i z b r a t e m
s w o i m a j e g o o j c e m?

30
I w Szekspirowskim Hamlecie mwi krl kilkakrotnie, o Hamlecie wspominajc, e on
ma z a c h o w a n i e wielkie u ludu, ktry nie bierze na rozum, ale na oko.
Ma wic Hamlet zachowanie u ludu. Oczywicie, jako na syna zmarego krla, uwaga na
niego jest zwrcona i czyny jego, i los, i prawa, i przyszo przez lud, dwr, wszystkich ko-
mentowane.
I wanie opinia ta jest Hamletowi przychylna i powolna.
I dlatego Hamlet jest niebezpieczny.
Bo gdyby tylko kiedy chcia do tej opinii si odwoa lub jej potrzebowa byby to ju
zamach stanu rewolucja na korzy praw prawego pretendenta wbrew uzurpatorowi. Lud
atwo moe zawoa: Wybierajmy krla! Hamlet krlem!
Nadej moe ten dzie, gdy o mury paacu obije si ten okrzyk i wstrznie gmachem:
Hamlet krlem!
Niech yje krl Hamlet!
Okrzyk ten, w trwodze swej i lku zbrodniarza syszy krl Klaudiusz cigle i chwila ta,
im duej w Hamleta krl patrzy, wydaje mu si nieunikniona. Do tego wic nie moe do-
puci. Hamleta musi usun!
Ale w caym tym dramacie krlewskim, w caej tej sprawie nastpstwa na tronie krlew-
skim i w caej tej sprawie p r a w d o k o r o n y nigdzie nie ma adnego nigdy miejsca na
rd Poloniuszw.
Wanie Szekspir Laertesa obmyli (now zupenie i przez siebie kreowan posta) jako
p a r o d i Hamleta, parodi w dobrym gucie, czowieka nie bez zalet (ceni go bardzo,
mwi o nim Hamlet) ale czowieka nie takiego przecie jak Hamlet i wcale Hamletowi nie
rwnego.
S wic te sowa:
wybierajmy krla!
wiwat krl!
kto na czele powstacw powalajcy stra krla Klaudiusza i jako Ocean z oa swo-
jego wybiegy, z tak si amicy opr Klaudiuszowej stray
s wic te sowa sowami z dramatu wedug dawnej legendy, dramatu lichego, poprawio-
nego z lekka przez Szekspira, zanim naprawd i cakowicie Hamleta tragedi si zaj. I s te
sowa sowami odnoszcymi si do wyzutego z praw krlewskich, krlewicza Danii prawego,
do syna zwycizcy nad Norwegczykiem, do ksicia Hamleta.
W dramacie jednak zredagowanym i to redagowanym dwukrotnie rk i umysem Szek-
spira, midzy rokiem 15941602, w dramacie obmyliwanym kilkakrotnie, gdzie ju by ten
dzi znany ukad scen i ukad przebiegu tragedii, gdzie ju by Laertes, syn Poloniusza, doda-
ny jako przeciwstawienie Hamletowi sw tych by w tej scenie nie mogo.
Ale publiczno caa w teatrze Szekspira widziaa, e oto: tak, jak teraz wraca Laertes z
haasem i wrzaw, o swego ojca haaliwie si upominajc, siekc rkami powietrze w nad-
miernym alu przesadnym tak oto, przed niedawnym czasem jeszcze, grywany bywa
Hamlet sam, le napisany, Hamlet inny, i tak go wanie kiepscy aktorzy grywali.
T tradycj kiepskiej gry zawsze Szekspir mia zamiar burzy i t bezwzgldnie burzy.
T tradycj zburzy chcia i zburzy; gdy tradycja ta, na braku talentu oparta, nie bya ni-
czym godnym szacunku.

Ofelia-Kurtyzana to jaka dziewczyna, dworka w zamku Hamletw, sidajca krlewi-


cza z polecenia Klaudiusza a za porednictwem Poloniusza. Grupa podobna, jak pniej b-
dzie raz jeszcze w Troilusie i Kresydzie: Pandarus i Kresyda.
Pandarus i Kresyda Poloniusz i Ofelia.
Poloniusz, moe tylko porednik w tych miostkach i intrygach moe ojciec, a nazwisko
jego: KORAMBIS.

31
W kadym razie ta Ofelia dosy na owym Klaudiuszowym dworze yje luno i bez kon-
troli, gdy bywa u niej Hamlet i skoro mwi do niej Poloniusz: syszaem, e on ci czsto
nawiedza w tych czasach i e znajdowa z twojej strony przystp atwy i chtny.
I n a u k i, ktre Poloniusz daje crce swojej w dramacie Szekspira, odnonie do tego
dramatu, gdzie wystpowaa Kurtyzana dawayby zupenie wyrany kontur jej stosunku do
Hamleta i zarysy tego, co Hamlet sam mg jej mwi po spotkaniu z duchem, gdy postano-
wi z ni zerwa:

HAMLET
Nie ufam twoim przysigom, bo one
s, jak kuglarze, czym innym, ni szaty
ich pokazuj ordownicami
bezbonych chuci, biorcymi pozr
witoci, aby tym acniej usidli
naiwne serca. Krtko mwic nie chc,
aby od dzi dnia czas swj marnowaa
na zadawaniu si
(wskazuje na siebie)
z ksiciem Hamletem!
Strze si mnie! tarcz najlepsz w tej prbie:
niedowierzanie nawet samej sobie.

OFELIA
Nie wiem, co myle mam ... ?

HAMLET
Nie wiesz?!
To ja ci powiem! Jeste uczciw?

OFELIA
(milczy).

HAMLET
Jeste pikn?

OFELIA
Co znacz te pytania?

HAMLET
To, e jeeli jeste uczciw i pikn, uczciwo twoja nie powinna mie nic
do czynienia z piknoci.

OFELIA
Jak to, panie?

HAMLET
Potga piknoci prdzej obrci uczciwo w sekutnic, ni wpyw uczciwo-
ci potrafi pikno na swoje kopyto przerobi.
Kochaem dawniej wapann!

32
OFELIA
(si umiecha).

HAMLET
Albo raczej nie kochaem ci wcale!

OFELIA
Tym bardziej wic zostaam zawiedzion.

HAMLET
Id wapanna do klasztoru, na co ci mnoy grzesznikw? Ja sam jako tako
jestem uczciwy, a przecie mgbym sobie zarzuci takowe rzeczy, e lepiej
by byo, gdyby mnie matka bya na wiat nie wydaa.
Jestem nadzwyczajnie dumny, mciwy, chciwy wadzy; wicej mam przywar
ni wadz umysowych do ich poznania, ni wyobrani do dania o nich wy-
obraenia i czasu do okazania ich w postpkach.
Czego si takie figury tuc maj pomidzy niebem i ziemi?
Jestemy arcyhultaje wszyscy bez wyjtku.
Gdzie jest wapanny ojciec?

OFELIA
(kamie:)
W domu, moci ksi.

HAMLET
(ktry wie, e krl i Poloniusz s ukryci za arrasem
i podsuchuj)
(syszc jej kamstwo, z gniewem:)
Zamknije go na klucz, aby nigdzie indziej nie gra roli bazna jak we wa-
snym domu. Bd zdrowa!

OFELIA
(widzi, e Hamlet odkry jej kamstwo).

HAMLET
Jeli koniecznie potrzebowa bdziesz wyj za m, to wyjd za gupca, bo
rozsdni ludzie wiedz dobrze, jakie czynicie z nich potwory.
Syszaem te o malowaniu si waszym. Nie do wam jednej twarzy, otrzy-
manej od Boga, dorabiacie sobie drug, sztafirkujecie si, krygujecie, cedzicie
sowa, przedrzeniacie boskie stworzenia i swawol okrywacie paszczykiem!
,,Precz, precz! Nie chc ju patrze na to!
To mnie we wcieko wprawia!
(wychodzi).

OFELIA
(odepchnita i wymiana).

KRL i POLONIUSZ
(wystpuj spoza arrasu)
(gdzie byli ukryci).

33
KRL
To, co on mwi, cho troch bez zwizku,
cechy szalestwa nie nosio wcale.
Ponura jego smtno wysiaduje
co zowrogiego, co, wylge z jajka,
mogoby sta si zgubnym.

POLONIUSZ
No, Ofelio,
nie potrzebujesz nam wyjawia tego,
co mwi ksi Hamlet, bomy sami
wszystko syszeli.

KRL
Po wieym namyle,
postanowiem wysa go niezwocznie
do... itd....

W tych zarysach moe si zmieci ta Kurtyzana z noweli i romansu i Ofelia-Kurtyzana


z pierwszego pomysu, sztafirkujca si i krygujca, swywolna, malujca lice, brwi i usta,
zalotna i zalotnoci majca usidla Hamleta i wyszpiegowa jego prawd, i tajemnic t
sprzedajca Jego Szelmowskiej Moci Krlowi Klaudiuszowi.

KRL
C wapan na to?

POLONIUSZ
Moe to by dobrym;
rozumiem jednak zawsze, e prawdziwym
jdrem i rdem tej jego choroby
jest: beznadziejna mio.

Mwi jak Pandarus. T wic czy inn gdyby si jednak udao znale wygodniejsz ko-
chank Hamletowi to te niebezpieczne choroby, jak: wygrowana uczciwo, mciwo,
niedogodna Klaudiuszowi i podejrzana, chciwo wadzy! duma, szlachetno te, niebez-
pieczne Klaudiuszowi, choroby Hamleta stayby si plewami na mode wrble.
Znam jego famili, jego przyjaci, a w czci i jego. I jego w czci wprawdzie nie-
wiele; jestli on wszake tym samym, o ktrym myl to wietrznik, rozpustnik, skonny do
tego i owego.
Tylko ta oto dziewczyna stracia ju nad nim wadz. Takiej by trzeba, co by umiaa go
urobi.
Jest ju Hamlet tknity przez Ducha i adna ju nie zyska nad nim wadzy ani adna nie
zdoa zmieni planw jego myli i tkn jego duszy!
W drugim pomyle Szekspira, w Ofelii naiwnie-sielankowo-lirycznej, wszystkie niekon-
sekwencje, nie pozwalajce jej podobno we wszystkich momentach cakiem zgodnie rozu-
mie7 pocztek swj bior w przeistoczeniu si owej Kurtyzany dworskiej i zalotnicy, pod-
stpnej i przedajnej dziewki, ktra sobie ma znajdzie, jak go koniecznie bdzie potrzebo-

7
L. Kellner Shakespeare. Dichter und Darsteller.

34
waa przeistoczeniu w dziecko, KWIAT WIOSNY, panienk, ktr mio prawdziwa gdy
jej ka t mio stumi i zabi w sobie i gdy jej ka wobec tej mioci kama i to ojciec
i to brat do obdu prowadzi.
Mio to i prawda j zabija.

S to objawy gwatownej mioci,


ktra si trawi w sobie i prowadzi
do rozpaczliwych krokw.

I bdzie powtarzaa w scenie obkania sowa roli owej kurtyzany i dziwne te sowa i to
powtrzenie bd wraenie wywiera w obkaniu, w obdzie, w pomiszaniu zmysw, w
pltaninie darw Boych sowa te i piosenki, zdawa si bdzie, e instynkt sam kobiecy
mwi jej kae. Sowo kade myl jej zabija i istot jej rozwija, i ycie pieni budzc, mrozi
ycie; mga tajemnicy j otacza, nieprzeparta mga bielmo na oczach otoczenia.

Monologi w Hamlecie wszystkie s rwnie wane, jak ten w sawny: B y a l b o n i e


b y . Kto wykrela jeden z nich lub skraca, powinien skreli wszystkie.
Ale bo do Hamleta aden z nich nie by potrzebny.
W wydanie drugie Hamleta po wikszej czci wpisane (w roku 1604), suyy do wypo-
wiedzenia si Szekspirowi, majcemu jeszcze wiele o tej postaci mylcej do powiedzenia,
ktre posuy miay Szekspirowi, skoro ju by ten dramat napisa i chcia z nim skoczy
do uwolnienia si od tej postaci, ktra wracaa uporczywie, zwaszcza e w ostatecznej redak-
cji pomys naprawd nowy i wycznie Szekspirowski uleg kompromisowi ze starym te-
atrem.
Dziw chcia, e widzowie przyklasnli wanie najwicej temu, co Szekspir sam stworzy,
oto tym zrazu krtkim prbom filozofowania, temu dziwnemu objawieniu si inteligencji
Hamleta.
I n t e l i g e n c j a ta Hamleta rozwijaa inteligencj publicznoci i audytorium.
Temu przyklanito najwicej i Szekspir to widzia. Ale, jeli tak to przecie to s led-
wo urywane swka; przecie on o tym mia wiele do powiedzenia.
Ale, rzecz dziwna (musia pomyle), jak ci widzowie lekcewa TRADYCJ Sztuki i
Pikna i wspaniao zjawisk te wanie rzeczy, z ktrymi si liczy i uszanowa je jednak
umia.
Publiczno posza za Hamletem.
Hamlet Szekspira w ducha nie wierzy.
I za tym poszo audytorium.
Hamlet inteligencj pobi krla, zwalczy i zmg, i to zainteresowao wszystkich.
Ale przecie to samo najpierw i wprzdy zainteresowao Szekspira bo on to
s t w o r z y .
I pomyle mg Szekspir:
Tak to bywa we wszystkim. Im mniej si do czego rk przykada, tym delikatniejsze jej
czucie.
I wkada te sowa w usta Hamleta w scenie cmentarnej.
I sowa te, tam powiedziane, mao si do grabarzy odnosz bo czeg, znw tak wiele
chcia wymaga od tych grabarzy (ktrych zreszt Szekspir przecie sam bardzo czule i po
ludzku interpretuje, zanim si przy nich Hamlet pojawi); to bya: r e f l e k s j a artystyczna,
jego wasna, ktr chcia, eby syszano i eby syszano ze sceny.

35
Gdzie jest ten nard, gdzie duch taki znalazby wiar i by zrozumiany?
Gdzie znalazby wiar: Duch, ktrego Szekspir dopiero ze mierci swego ojca poczyna
rozumie i nie ju dla samego Pikna i Tradycji, ale dla uczucia wasnego szanowa poczy-
na.
Gdzie znalazby wiar: w Duch-Krl, ojciec Hamletw, ktry synowi zbrodni zoczy-
cw wykrywa i objawia ktry syna, wierzcego w Cie drogi, ojca biorcy podobiestwo i
rysy, przysig wie i uczuciem zemsty na zawsze skuwa?
egnam ci, pamitaj o mnie!
Maszli iskierk czucia, nie cierp tego!
Nie pozwl!!!
Zdajesz si peen dobrych chci;
byby te nikczemniejszy ni najlichsze ziele,
wykwitajce nad brzegami Lety,
gdyby pozosta na to obojtnym.
Suchaj wic, suchaj, Hamlecie:
Puszczono rozgos, e podczas snu mego......

Takim to skamanym powodem mierci mej zwiedziono .....
Dowiedz si bowiem, e w w, ktry zabi twego ojca, nosi dzi jego koron!
Ten to bezwstydny, cudzoony potwr, zdradnym dowcipem, czarami wymowy,
potrafi nakoni ku sromocie wol...
Suchaj, jeli cho cokolwiek kochae ojca twego
Pomcij mier jego: dzieo ohydnego mordu!
Bd zdrw wieccy robaczek oznajmia,
e ranek jest ju bliski wte bowiem
wiateko jego znacznie ju poblado.
egnam ci, egnam ci
Pamitaj o mnie

HAMLET
Pamita o tobie?!
O biedny duchu, stanie ci si zado,
dopki tylko na tym wietrznym globie
pami y bdzie! Pamita o tobie?!
Wraz pami moja z tablic swych wykryli
ksikow mdro, obrazy, wraenia,
pody modoci lub zastanowienia,
wszystko, co zwizek ma z przyszym mym bytem;
to, co mi zleci to tylko wyrytem
w ksidze mojego mzgu pozostanie.
Tak mi dopom, Wiekuisty Panie!

Przysig. Tu miejsca na niewiar nie ma.


Przysig. Tu nie ma miejsca dla zwtpienia
dla dochodzenia, badania i ledztwa,
sprawdzania wreszcie na inne sposoby,
nowych dowodw danie.
T u j e s t w i a r a.
Pikno Szekspira porwao i dao mu wiar.

36
Za tym pj dalej nie chcia.
Ten Duch przychodzi do wiary i siy swojej gdzie indziej.
Tam, gdzie powstan Dziady.
I tam ten Duch do wadzy swojej przyjdzie.
To, co mi zleci, to tylko wyrytem
w ksidze mojego mzgu pozostanie.
Tak mi dopom, Wiekuisty Panie.

Jake wic mg wyglda dramat w Szekspirowski, ktry Szekspir zamierzy pisa i


ktry w czciach napisa? Ten dramat na Szekspirowskich osnuty pomysach, na trzech
tych motywach: cmentarza, portretu i aktorach?
Tego si nie dowiemy dokadnie nigdy. Ale wolno nam te sceny zestawi obok siebie,
zbada je szczegowo.
W jakime te sceny id porzdku w obecnym ukadzie tragedii?
Oto w takim:

1. PRZYBYCIE AKTORW
2. WIDOWISKO
3. GALERIA PORTRETW
4. CMENTARZ
5. POJEDYNEK HAMLETA Z LAERTESEM.

Wymieniam oczywicie li tylko sceny gwne, najwaniejsze. Okoo za nich miay si


zgrupowa inne, i oczywicie znw tylko te, ktre do swojego tego dramatu nowego uzna-
waby za stosowne.
Czy ten wyej przytoczony porzdek, czy te moe nawet i jeszcze inny mia Szekspir
przyj i ostatecznie ustali? w to wdawa si nie mona. Zaleaoby to od tego: o ile, co i
jak w tej lub owej scenie byby ju wypowiedzia i stosownie do tego drugi raz ju si powta-
rza nie potrzebowa.
Zdaje mi si jednak, e i ten porzdek, wyej przytoczony, ju zupenie wyranie cao
tragedii tej r o d z i n y krlewskiej ujmuje i obejmuje.
Duch nie pojawiaby si w caej tej tragedii wcale i nigdzie.
Kultura w Elzynorze, w stolicy Danii byaby bardzo wysoka, obyczaje bardzo polerowa-
ne, sztuka w penym rozwoju, inteligencja byszczca i wydatna. A Hamlet inteligencj nad
caym otoczeniem dominujcy. Krl i dwr, w maski obudy przybrani, mieliby czuo i ro-
zum w sowach i gestach a podo gboko skryt i szalbierstwo gboko skryte w sercu.
Jake za mg by wyglda ten dramat, owa tragedia, ktra by z Ducha braa pocztek,
w Ducha, ojca Hamletowego, wierzya, za sowem jego jako za Prawd posza i zdobya si
na czyn w wierze tej na czyn karzcy Ze i winnych karzcy uzurpatorw mienia cudzego i
praw cudzych zodziei?
Jaki jest porzdek scen tych (na ten znw dramat wskazujcych), ustawionych w obec-
nym ukadzie tragedii Szekspirowskiej z r. 1604, z wydania i redakcji powtrnej? Jaki po-
rzdek tych scen, ktre za Duchem id i wpywowi jego ulegaj, a rwnoczenie obniaj
kultur caego dworu i otoczenia Hamletowego i rzecz w odleglejsze jakie mityczne cofaj
czasy na ktrym to tle Hamlet, w dziwny ksi udajcy szalestwo, dziwnym obdarzony
jest darem przeczucia i poznawania ludzi?
Porzdek tych scen wedle tragedii Szekspirowskiej z roku 1604, po odrzuceniu pomysw
Szekspirowskich zupenie nowych jest taki:

37
1. TARASY ZAMKOWE
2. GROBY KRLEWSKIE (HAMLET)8
3. TARASY ZAMKOWE
4. W MIESZKANIU OFELII9
5. SYPIALNIA KRLA
6. SYPIALNIA KRLOWEJ
7. (SALA) W ZAMKU (WYJAZD HAMLETA)
8. NA OKRCIE
9. IZBA STRANIKW
(HORACY otrzymuje wiadomo o powrocie Hamleta)
10. SALA W ZAMKU (POWRT HAMLETA)
11. KONIEC TRAGEDII.

Sceny te same, odnonie do treci, przedstawiayby si nastpujco:

1. HORACY WIDZI DUCHA.


2. HORACY UWIADAMIA O TYM HAMLETA.
3. HAMLETA SPOTKANIE Z DUCHEM.
4. HAMLET ZRYWA Z OFELI-KURTYZAN.
5. DWR SZPIEGUJE HAMLETA.
6. ROZMOWA Z MATK.
7. KRL ODDALA HAMLETA Z DANII.
8. HAMLET SI OCALA.
9. HORACY OTRZYMUJE WIADOMO OD HAMLETA.
10. POWRT HAMLETA DO ZAMKU.
11. KONIEC TRAGEDII.

Dwr byby tutaj groteskowy, w charakterystyce przesadny, brutalny i wstrtny, i miesz-


ny, przeraajcy w gupocie i bezduszny, wyuzdany i pijacki, bezczelny i pody, paski i nie-
kulturalny, napeniajcy zamek pust wrzaw i tyrastwem.
Hamlet byby na tle tym delikatn rolin, czu i jasnowidzc, z wrodzonym darem
przeczucia wrogich i przyjaznych sobie ludzi.
Hamlet byby tu: udajcy obkanego, kryjcy si argusowymi oczami dworu Klaudiu-
szowego usiujcego go oplta i usidli jego niebezpiecznego, prawego dziedzica koro-
ny, syna zwycizcy nad Norwegczykiem, wyzutego podstpnie z praw nalenych jego, co
wielki mir i zachowanie ma u ludu, mimo jego udane szalestwo.
Nad takim to zamkiem zbrodni, pokrytej miechem, wrzaw i pijactwem, i rozpust za-
padaaby noc, gdzie strae i warty rozstawione po basztach i terasach, i murach, i bramach...
widyway owo widmo majestatyczne widmo zapomnianej, cho niedawnej, przeszoci
widmo krla podstpnym mordem wydartego yciu krla zwycizcy, Krla-Ducha
ojca narodu ktry nad losem narodu zagroonym boleje i woa: ZEMSTY!

F o r t y n b r a s bowiem, ten Fortynbras, ktry niemao sprawia kopotu teatrom dzisiej-


szym w ogle i jest poniekd, nawet na dobrych scenach uwaany za niepotrzebn, nudn,
dekturow figur a ju najbardziej o tym z pewnoci wiedz co powiedzie dyrektorowie

8
Przy kocu sceny pierwszej mwi Horacy: a nawet wiem, gdzie o tej porze (o wicie) zdy-
ba go (Hamleta) moemy.
9
Scen t opowiada Ofelia ojcu zaraz na pocztku aktu drugiego, po odejciu Laertesa.

38
teatrw i zwaszcza aktorzy, ktrym si ta rola dostaje, skazani na to, e wchodz na scen
wtedy wanie, gdy publiczno idzie do domu i rada by teatr opuci: ten Fortynbras, maj-
cy scenicznie pozory szablonu wcale nie jest taki, jakby si zdawao.
Jest to przede wszystkim niezmiernie wana posta i pierwszorzdna w wadze tej tragedii,
w wanoci tej t r a g e d i i D u c h a.
Przypomnie sobie trzeba jego histori: oto wanie te ustpy, ktre czsto bywaj wykre-
lane lub skracane gdy teatra nie wiedz, co z tymi ustpami za dugimi zrobi tak one
treci swoj s dla tragedii jak gdyby zbyteczne.
To sobie trzeba przypomnie.
Ot w tej, tak jak j tu rekonstruuj, w tej tragedii z Ducha krlewskiego biorcej po-
cztek, ten Fortynbras wanie jest niezmiernie wany i chocia ma si pojawi raz tylko,
lub choby i wcale to jego osoba musi widza i suchacza zainteresowa, intrygowa, niepo-
koi ona wanie, ta a nie inna posta ma sprowadzi katastrof tragedii, koniec tragedii.
Jest to wic posta niezmiernie w tym wypadku i w tym przedstawieniu rzeczy wana.
Nie sdzi, aby Szekspir o tym, i to o tym wszystkim, nie wiedzia i nie myla.
Wanie niezmiernie wiele nad tym myla i oto jego sowa, te, ktre s resztkami z tej
pierwszej Szekspira kompozycji, jego wasne sowa przytocz.
Szekspir bez zastanowienia i wiary w nie sw adnych nigdzie nie pisze.
H i s t o r i a F o r t y n b r a s a przedstawia si nastpujco:

HORACY
Ja ci objani.
Przynajmniej wieci chodz w taki sposb:
,,Ostatni duski monarcha, ktrego obraz dopiero co nam si ukaza, by, jak wiadomo,
zmuszony do boju przez norwegskiego krla Fortynbrasa, zazdroszczcego mu jego potgi.
,,Mny nasz Hamlet (ojciec) pooy trupem tego Fortynbrasa, ktry na mocy aktu, pie-
czciami zatwierdzonego i uwiconego wojennym prawem, by obowizany czci swych
krajw ustpi zwycizcy; tak jak nawzajem nasz krl, na zasadzie klauzuli tego samego
ukadu, byby by musia odpowiedni porcj swych dzieraw odda na wieczne dziedzictwo
Fortynbrasowi, gdyby ten by przemg.
Ow s y n tego Fortynbrasa, awanturniczym pobudzony szaem, zgromadzi teraz, ze-
bran po rnych ktach Norwegii, tuszcz ochotnikw, w celu, ktry bynajmniej nie trci
tchrzostwem, a ktry, jak to rzd nasz odgaduje, nie na czym innym si zasadza, jedno na
odebraniu nam si ora, w drodze przemocy, wy rzeczonych krain, ktre utraci by jego
poprzednik.

I to, jak mi si zdaje, jest przyczyn


owych uzbroje, powodem czat naszych
i rdem tego wrzenia w caym kraju.

BERNARDO
I ja tak samo sdz; tym ci bardziej,
e to zjawisko w wojennym przyborze
odwiedza nasze czaty i przyjmuje
na siebie posta nieboszczyka krla,
ktry tych wojen by i jest spryn.

A tak to co innego. To znaczy: e ojciec modego Fortynbrasa, ktry zgin z rki ojca
Hamleta, ma by pomszczony.
Wic mody Fortynbras mci ojca!

39
Wic w p o j e d y n e k niegdy starego Fortynbrasa, krla Norwegii, z krlem Danii,
starym Hamletem w pojedynek miertelny za umow w pojedynek, z ktrego ojciec
Hamletw, krl Danii, wyszed zwyciski i trupem rywala pooy w pojedynek, choby
by i wymuszony przez napa Fortynbrasa e by jednak w y z w a n i e m L o s u i e w
Boe wkracza prawa, by: w i n k r l a D a n i i.

Oto Duch jego sam mwi:

Skazanym tua si noc po wiecie,


a przez dzie jcze w ogniu, pki wszystek
ka popenionych za ywota grzechw
nie wypali si we mnie ...

Jako krl, narodu i kraju obroca, jako rycerz i czowiek inaczej uczyni nie mg tylko
walczy, Los wyzwa: zgin lub zwyciy.
Zwyciy.
Fortynbras pad wasnej chciwoci zaborczej ofiar a krl Danii, ktry ten grzech w
obronie ojczyzny wzi, dla narodu przyj i popeni dzi duchem si tua noc i trosk o
nard i kraj, i o pastwo swoje si nka.

Tak samo marszczy czoo wtedy,


kiedy po bitwie zacitej na lodach
rozbi tabory .....

To jest tragedia Ducha.


A Fortynbras mody mci ojca, mci i postanawia pomci mier ojca i co ojciec utraci,
odebra.
Jest wic przede wszystkim tu analogia do Hamleta i podobiestwo:
Fortynbras winien pomci mierci ojca.
Hamlet winien pomci mierci ojca.
Hamleta cignie Duch na t sam drog, ktr sam za ywota kroczy.
Fortynbras podejmuje myli, cele, zamiary i idee, denia, plany ojca.
Hamlet przecie zna ojca swojego histori, mianowicie: d z i e j e k r l e w s k i e j
d z i a a l n o ci o j c a.
I teraz po spotkaniu z Duchem Hamlet widzi: e myl ojca idzie wniwecz, e krl Klau-
diusz, cho si zbroi, nie bdzie jednak mia odwagi wystpi przeciw Fortynbrasowi.
Krl Klaudiusz wchodzi w ukady z modym Fortynbrasem; krl Klaudiusz inn podej-
muje polityk ni niegdy brat jego.
Krl Klaudiusz zabi brata, usun brata i ladami brata i nie moe.
atwo wic krl Klaudiusz, cho bdzie podejrzewa modego Fortynbrasa i jego plany i
zamiary atwo wic krl Klaudiusz chwyci si zgody i sojuszu i na przejcie rzekome wojsk
zezwoli. Bdzie tylko zdwaja strae zamku i czujno; ale bdzie szuka rodkw do zgody
z modym Fortynbrasem eby pami czynw brata, ojca Hamletowego gasa i nika w za-
pomnieniu aby si czyny i dziea ojca Hamletowego w innym przedstawiy wietle.
Mona tego lub owego si wreszcie wyrzec, ustpi ustpi i zyska spokj przynajm-
niej z tej strony gdy niepokj i pami zbrodni ju sama dosy go drczy.
Ale ten sojusz z Klaudiuszem Fortynbras mody udaje: Klaudiusza w sida wabi i w kocu
do swego celu dojdzie!

40
Wic Duch ojca Hamletw czuje t zbliajc si pomst, p o m s t z a j e g o c z y n
z a y w o ta pomst, b o s y n z a b i t e g o s i z b l i a bo syn Fortynbrasa, skoro
raz wkroczy na ziemie Danii, to i pod zamek Hamletw podejdzie!

DUCH
Pamitaj o mnie! Przysicie!

A teraz wracam do innych scen dramatu w tym jego ksztacie i do tragedii tak skonstru-
owanej.
Krl Klaudiusz, chcc si pozby Hamleta, zwaszcza od chwili gdy Hamlet godzi na je-
go ycie i tylko przez niewiadomo zabi Poloniusza, a sdzi, e to krl tam za kotar w
sypialni matki; krl Klaudiusz, rozbroiwszy Hamleta, chcc Hamleta wyprawi z Danii,
gdzie go to wysya?
Krl Klaudiusz pisze list i pieczci wasn piecztuje l i s t, w ktrym wydaje i natych-
miast zgadzi zezwala i da krlewicza Hamleta list do krla Norwegii, stryja modego
Fortynbrasa, ktry to list dworacy usuni bior i z ksiciem Hamletem pod stra d o N o r
w e g i i si udaj.
Klaudiusz moe przypuszcza, wedug siebie sdzc, e i Fortynbras mody moe by
swemu stryjowi niedogodny, zwaszcza gdy saw by si opromieni jako zwycizca w Danii.
Hamlet wic wpadnie w rce Norwegczyka krla i pomost sojuszu trwaego bdzie rzuco-
ny, a jeeli wpadnie w rce Fortynbrasa to tym szybciej Fortynbras mierci Hamleta dopil-
nuje.
Ha! W ten sposb ciar wielki spadby z piersi Klaudiusza. Norwegczyka by uspokoi
monoci zemsty na modym krlewiczu, a rwnoczenie siebie zabezpieczy od wojny i
napadu, najazdu i koniecznoci walki z Fortynbrasem.
Krl Norwegii i Fortynbras byliby w ten sposb zaspokojeni w dzy zemsty a czci
krajw mona by im i tak ustpi i burza by przesza, pami Hamletw zgina.
Klaudiusz widziaby przed sob pogodniejsz przyszo.

Chocia Hamlet wrd drogi jest strzeony, to jednak owi pilnujcy i eskortujcy go dwo-
racy nie znaj treci listu krlewskiego a skoro potem nagle zobacz Hamleta pojmanego i
mordowanego to rzecz ta, co si stanie, upozorowana bdzie gwatownym wybuchem nie-
nawici Norwegczykw ku Hamletom.
Ale Hamlet wrd drogi, w nocy, nagle, i niech si wici owa nago list krlewski
przejmuje natomiast pisze i podstawia inny, piecztuje go sygnetem ojca, ktry zawsze nosi
przy sobie.
Inny list?
Jaki?
List, gdzie podaje: jakoby odpis ostatniej witej woli swojego ojca, jedynego prawego
krla Danii, woli witej, moc ktrej z a b r ma by Norwegczykowi Fortynbrasowi
zwrcony i ktrego to zwrotu Hamlet przysany jest jako rkojmia do stolicy, do krla Nor-
wegii.
List ten piecztuje Hamlet pieczci ojca i podstawia w miejsce dawnego listu Klaudiu-
szowego, i na drugi dzie pyn dalej.
A oto po dwch dniach schwytani s przez czujne strae Fortynbrasa, uwizieni wszyscy
i natychmiast odstawieni z okrtw na ld, na wybrzea Danii d o o b o z u
F o r t y n b r a s a.

41
I teraz Fortynbras u dworakw przejmuje list, ktry oni z polecenia Klaudiusza wioz do
jego stryja, krla Norwegii i teraz dostaje si do jego rk list Hamleta podstawiony.
Tu Hamlet i Fortynbras stoj przeciw siebie i to jest ich s p o t k a n i e.
Hamlet wyjawia Fortynbrasowi swoj ch zemsty na Klaudiuszu, zawiera z Fortynbra-
sem umow i ukad, e mu cz krajw ustpi nalen, a wic w i n o j c a tym zwrotem,
co ojciec pobra Norwegczykowi, z m y j e, ojca z mk Pieka wybawi; a Klaudiusza upo-
korzy i osdzi, i zamku z Fortynbrasa wojskiem dobdzie.
Arcyszelmowska to sprawka! Teraz zobaczymy, jakim sposobem Klaudiusz bdzie w si-
da swoje wasne i wasne matnie ujty.

Ale teraz rozegra si musi tragedia:


Hamlet jest rozdzielony od Horacego, od wiernego, jedynego przyjaciela. W Fortynbrasie,
mcicielu mierci ojca i krzywd ojczyzny (Norwegii), widzi wierne swoje odbicie i przykad, i
ten rys bohaterski i szlachetny zapd Fortynbrasa mci mu wzrok, e ju Fortynbrasa planw
nie przewidzi wszystkich i szlachetnie wobec niego postpujc, sdzi, e to samo go wzajem
spotka.
A Fortynbras przyjmuje Hamleta, przyjmuje wszystko, co mu daje Hamlet sam i list w,
jako gwarancja; tym wyranym dowodem przekonywa si o swojej susznoci tym wicej;
krzywd Hamleta podejmuje, bo ta mu otwiera drog na zamek Hamletw ale przede
wszystkim postara si, aby skoro raz tam na zamku stanie aby przede wszystkim usun
Hamleta gdy cakowicie pomsty swojej dokona musi i czego niegdy nie osign jego
ojciec, to jest: u z y s k a n i a p o j e d y n k i e m z w y c i s k i m o b y d w u
k r l e s t w, to on teraz wrd biegu wydarze osignie! I obok krla Norwegii kiedy, gdy
ze mierci stryja tron Norwegii obejmie, bdzie krlem Danii, tak jak tego pragn i yczy w
rycerskim i bohaterskim zapdzie jego ojciec, powalony mieczem Hamletowego ojca.

I ot takie same poprzedniki


smutnych wypadkw, ktre jako goce
biegn przed losem albo s prologiem
wrb przyj majcych jakie si zjawiy
krtko przed mierci wielkiego Juliusza,10
gdy Rzym na szczycie sta swojej potgi
jak znak dla oczu dany, Nieba i Podziemia
zsyaj teraz i naszemu pastwu.
Patrzcie, znw idzie! Zastpi mu drog,
chobym mia zdrowiem przypaci.
(wystpuje ku Duchowi)
Stj, maro!
Moeszli wyda gos albo przynajmniej
dwik jakikolwiek przydatny dla ucha,
to mw.
Maszli wiadomo losw tego kraju,
ktre, wprzd znajc, mona by odwrci!
to mw!!

10
Niedawno przedtem pisa Szekspir Juliusza Cezara, a w latach, w ktrych obmyla i pisa
Hamleta, wanie Juliusza Cezara ju grywano.

42
Ale Horacy jest teraz rozdzielony od Hamleta. Moe go i Klaudiusz ma na oku, w jakim
podejrzeniu, moe jest uwiziony ju w zamku Klaudiusza? Lub te moe wanie Klaudiusz
przeoczy wano Horacego i majc w nim dzielnego rycerza, stra zamku, ufa mu? A mo-
e Klaudiusz sdzi, e Horacy uznaje istniejcy porzdek rzeczy, Horacy, ktry umie milcze
i Hamletowi przysigi dotrzymuje, i ktry z niczym si nie wygada? Moe Horacy pozosta
w zamku na dawnym stanowisku dowdcy stray?
Ale jest teraz rozdzielony od Hamleta i teraz Horacy w tragedi wejdzie.
On, na wie od Hamleta przysan, gdy siedzi w swojej kustodii zamkowej on dowie
si, e Hamlet wrci, e Hamlet wraca i e wraca nie sam, i on, Horacy, wojska Fortynbrasa
na zamek puci, bo z Fortynbrasem idzie Hamlet.
On, Horacy a nikt nie moe go przestrzec, by tego nie czyni bo Hamlet tego da, a
Horacy temu przeszkodzi nie moe, bo jest od Hamleta oddalony.
A Duch, choby samym pojawieniem si raz jeszcze by dla Horacego przestrog na w
dzie Duch tego dnia pojawi si nie moe.
Dlaczego?

Bo mwi, e w owej porze,


kiedy wicimy Narodzenie Pana
ptak w, kur, trbacz zwiastujcy ranek
gosem apelu, na ktre to haso
wszelki duch bdny, bdzcy po ziemi,
wraca, skd wyszed ptak ten w owej porze,
kiedy wicimy Narodzenie Pana,
po caych nocach zwyk piewa i wtedy
aden duch nie mie wyj z swego siedliska.
Noce s zdrowe, gwiazdy nieszkodliwe,
Ze pi, u s t a j c z a r o d z i e j s k i e w p y w y,
tak wity jest ten czas i dobroczynny.

A wic to s: wita Boego Narodzenia. Zbliaj si wita Boego Narodzenia i w dzie


ten otrzymuje Horacy list, list, e Hamlet wraca, i Duch go nie moe ostrzec bo ustaj cza-
rodziejskie wpywy, tak wity jest ten czas i dobroczynny.
Syszaem i ja co o tym i po czci sam daj temu wiar.
I ot teraz poczyna si tragedia Horacego, rozdzielonego od Hamleta, tragedia Horacego,
zostawionego samemu sobie, Horacego: Hektora zamku i jedynego zamku i Danii obrocy.
Miaby wic Horacy usucha Hamleta? usucha listu szaleca listu czowieka uko-
chanego, to prawda dziedzica tronu, to prawda ale listu czowieka, ktrego z oczu straci,
wic i jego czynw nie ma kontroli, jego sw nie syszy a kto wie czy na tego czowieka
czynach przyszo Danii budowa moe?
Zamku trzeba broni, za wszelk cen broni!
Kto go ma broni?
Horacy!
Horacy sam.
I Duch si nie zjawia, bo jest Boego Narodzenia Noc, noce s zdrowe, a ptak-kur gosem
apelu w tej porze po caych nocach piewa.

Wojsko Fortynbrasa otacza zamek.


,,Niechaj pilnie drzwi obsadz!

43
Co czyni?
Klaudiusz wzywa Horacego.
Horacy spieszy do Klaudiusza.
Chro si, Miociwy Krlu.
Ocean z oa swojego wybiegy
nie chonie z wiksz gwatownoci nizin,
jako...
Tamci id!
I teraz Horacy widzi, jak Klaudiusz si gnie w trwodze ale z Klaudiuszem trzeba rato-
wa Danii.
Jeeli Hamlet wyjdzie cao, tym lepiej koniec Klaudiuszw ju bliski lecz ksi,
ksi, szlachetny mj ksi, jeli pid ziemi przez ojca zdobytej atwie ustpi i z ojca
wrogami chce w zamek wstpi osobistej krzywdy mci ponad wol narodu i prawa, jakie
zdobya Dania na Norwegu, podepta!? .... Ksi Hamlet Dani zdradza!

I oto Hamlet na czele powstacw opanowuje zamek, lud obwouje go krlem, Hamlet ma
si za krla i jako krl ju teraz dziaa. Sam wprzdy dobywa zamku i na zamek wchodzi, a
wojska Fortynbrasa id tu za nim w lad i osaczaj wzite przez Hamleta bramy.
Hamlet zabija krla.
I teraz Horacy, ktry pozosta przy Klaudiuszu, bram nie otwiera, wejcia broni Hora-
cy rzuca w twarz Hamletowi jego szalestwo: e nieopatrznie wewid w zamek Fortynbra-
sa jest bowiem w zamku, w rkach Klaudiusza wyrany dokument, wzywajcy imieniem
Fortynbrasa do poddania i kapitulacji.
Hamlet oniemia na sowa Horacego na te sowa, z ktrych syszy i widzi z Horacego
twarzy, e on przyjaciel i str Danii, jedyny czowiek wierny i szlachetny, mg myle
moe myle: e Hamlet ojca i Dani zdradza e e niewtpliwie t a k j e s t, gdy
Fortynbras przy odgosie trb z wojskami na zamek Hamletw wkracza Hamlet upada
s e r c e m u p k a.

HAMLET
(upada na rce Horacego).

HORACY
(widzi, e Hamlet nie by winny)
(pochyla si nad twarz Hamleta)
Przebaczmy sobie wzajem cny Hamlecie,
niech duszy twojej nie ciy myl moja.

HAMLET
(omdlay, na rkach Horacego)
Niechaj ci Nieba jej nie pamitaj.
Umieram. Zegnam ci, matko nieszczsna.
Wam, co stoicie tu bladzi i drcy,
mgbym ja, gdybym mia czas, wiele rzeczy
powiedzie; ale mier, ten srogi kapral,
stoi nade mn. Umieram, Horacy.
Ty pozostajesz wytumacz m spraw
tym, co jej z bliska nie znaj.

44
HORACY
Nic z tego.
Wicej mam w sobie krwi rzymskiej11 ni duskiej.
Zaraz za tob pjd.

HAMLET
O Horacy.
Czowieku, jeli masz serce na Boga.
Krl! krl jest winien. ,,Jak upoledzone
imi by po mnie pozostao, gdyby
ta tajemnica nie miaa wyj na jaw.
O mj Horacy, jeli kiedykolwiek
w poczciwym twoim sercu miaem miejsce ...
Nie mog mwi wicej ty opowiedz,
co poprzedzio reszta jest milczeniem.
(umiera).

HORACY
Pko szlachetne serce. Dobranoc, mj ksi!
Niechaj ci [do] snu nuc chry niebian.

Lecz c to?
Noc ju oto znowu zapada.
C to za zgiek ? to wojska Fortynbrasa wkroczy maj zajy ju zamek.
Dlaczego roty w pochodzie pd swj zatrzymuj?

Chcecieli ujrze co nadzwyczajnego?


Lub aosnego nad wszelkie wyrazy ?
DUCH
(pojawia si w zamku)

Duch pojawia si w zamku, w zbroi on pan, on str, on obroca zamku i krl Danii je-
dyny.
Mina ju Noc Boego Narodzenia i czar i groby znw maj sw wadz:
Duch kroczy po zamku widzialny teraz ju wszystkim.

Jaki jest Hamlet? Kto jest Hamlet? Co myli Hamlet? Jakie jest wyksztacenie Hamleta i
jego otoczenia caego? Co za filozofie i o ile bd w Hamlecie wypowiedziane? To jest
wszystko zgoa obojtne wobec dramatu Hamleta i wobec Hamleta tragedii.
Jaki bdzie: p r z e b i e g w y p a d k w t r a g e d i i, to jedynie i wycznie moe by,
jest i byo interesujce i uwagi godne.
Jak bdzie: b u d o w a t r a g e d i i H a m l e t a, to jedynie i wycznie moe by, jest i
byo najwaniejsze, to jest wszystko i to jest, byo i moe by uwagi godne.
Nie moe bowiem nic adna z figur tragedii mwi, jeli nie bdziemy mieli sposobnoci
jej widzie a zobaczymy j, jak si nadarzy sposobno, a sposobno si nadarzy wtedy,

11
Przypominam rwnoczesne grywanie w teatrze: Juliusza Cezara.

45
gdy ona, ta figura, trzyma ni dramatu, tragedi w rku. Wtedy j zobaczymy; a co bdzie
mwi, to od niej i od okolicznoci jest zalene.
Mona wic do Hamleta komentarzy nie czyta, ale przeczyta Hamleta i jeli kto ma
przyzwyczajenie myle m y l e !
Co myle?
To od czytajcego i od okolicznoci, w ktrych czytajcy yje jest zalene.
A jeli nie chcecie, aby myl wasza bya od waszego stanu inteligencji i od okolicznoci,
w ktrych yjecie, zalena to wierzcie temu, co jest w tym dziele:

TRAGICZNA HISTORIA
HAMLETA
KSICIA DANII

W dziele tym znajdziecie uszanowan tradycj pikna i uszanowane pikno odlegej le-
gendy, zestawione obok i zwarte dwie reszty dwch scenariuszw Szekspira, z ktrych za
adnym bezwzgldnie nie poszed.
Mia swoje racje i swoj suszno, e tak a nie inaczej dramat ten ostatecznie uj i
przekaza.
A jeli zobaczycie go na scenie bdziecie te musieli myle!
Najcenniejszy to podarunek, jaki mona otrzyma.

Stroje w Hamlecie?
Stroje mog by wszdzie zawsze tylko takie, jak architektura, wic jak dekoracje.
Stroje wic gdziekolwiek granego Hamleta musiayby by takie, eby w parze szy ze
stylem dekoracji i eby do ta jakich raz przyjtych dekoracji byy odpowiednie.
Jakie dekoracje wic i stroje?
Grywano Hamletw przernie: i w stylu romaskim, i skandynawskim archaicznym, i w
stylu barokowym, i rokokowym, i renesansowym, i wczesnorenesansowym, i w manierach:
woskiej, francuskiej, niemieckiej i wszelakiej.
Mwi oczywicie o tych tylko teatrach, ktre si na styl jaki siliy i o styl staray.
I prbowano wreszcie Hamleta gra fantastycznie.
Stroje wic widocznie w Hamlecie nic nie znacz, s zupenie obojtne. Nie mona ad-
nym strojem Hamleta zdoby ani adn dekoracj stylow, bo nie strojem i malowaniem, i
dekoracj jest Hamlet do zdobycia a l e u c z u c i e m.

Gdzie indziej jest Hamlet wszystkim, ku czemu doj mona, byleby nie dy ku temu,
co ju rozwizane:
Jest wic badaczem przyrody, filozofem, mylicielem, melancholikiem, tsknot, sabo-
ci duszy subtelnej, inspiracj genialnej konfiguracji, refleksj zwtpieniem bystrym
znawc dusz i krytykiem arcyaktorem-artyst.
W Polsce zagadk Hamleta jest to: co jest w Polsce do mylenia.
Moe wic by grany i teraz zupenie tak, jak si dochowa tekst z roku 1604, bez ad-
nych zmian, przerbek, skrce bez przestawie scen, bez zmian w ukadzie i scenicznych
poprawek czy reparacji tak, jak by ostatecznie przez Szekspira zredagowany i jak jest po
dzi dzie zostawiony.
I niech uszanowan bdzie tradycja tej tragedii.

46
I niech go Pan gra, Panie Kamiski, wedug jakiego zechcesz gra tumacza.
Ale jeeli masz wrzeszcze, tak jak to czyni niektrzy nasi aktorowie, to niech lepiej t
rzecz deklamuje miejski pachoek.
Nie siecz te za bardzo rk powietrza; bd raczej ruchw swoich panem; wrd naj-
wikszego bowiem potoku trzeba ci zachowa umiarkowanie, zdolne nada wewntrznej
twojej burzy pozr spokoju.
Nie posiadam si z oburzenia, jak siaki taki, barczysty gbur w peruce, w gagany obraca
uczucie, prawdziwy z niego ach robi, by zadowoli uszy narodku.
Nie bd te z drugiej strony za mikki; niech wasna twoja rozwaga przewodnikiem ci
bdzie.
Zastosuj akcj (ruchy) do sw, a sowa do akcji (ruchw), majc przede wszystkim to na
wzgldzie, aby nie przekroczy granic natury.
Wszystko bowiem, co przesadzone, przeciwnym jest zamiarowi t e a t r u, ktrego
p r z e z n a c z e n i e m, jak dawniej tak i teraz, byo i jest: niejako s u y za zwierciado
naturze, pokazywa cnocie wasne jej rysy, zoci ywy jej obraz, a wiatu i d u c h o w i
w i e k u: posta ich i PITNO.

Graj Hamleta, gdziekolwiek zechcesz w Polsce. Wszdzie twe sowa: krzywda, fasz, kra-
dzie, szelmostwo, bd szelmostwo, fasz, krzywd oznacza! i woa zemsty!
Chyba e nie widzisz: kto zbj i podlec, nikczemnik i rzezimieszek, ktry z wystawy
cign drogi DIADEM i w kiesze schowa?
Moe dostaniesz si na dwr Klaudiuszw?
Jego Krlewska Mo komedie lubi.
Powiedz, e jest to sztuka mieszczca w sobie wiele, wiele zagadek i trudnoci do rozwi-
kania trudnych i przez te zagadki bardzo zagadkowa, i due dajca pole aktorowi do popisu.
Niemniej sztuka bardzo stara i bardzo dawna, i powszechnie znana, nie zawierajca nic
zdronego uywajca mniej wicej tych samych wyrazw, co kada inna sztuka tego auto-
ra.

e zreszt sowa te poza sw dwikiem


nigdzie nie znacz nic i su gwoli
tekstowi, ktry stary jest
ktry ogromn saw ma ju swoj
e go uczeni uczenie badali
i nie odkryli nic poza sw brzkiem,
e komentarzem poprze s gotowi,
e za kpw maj tych, co tekst inacz,
a za zbrodniarzy tych co go si boj.

Przedstawiam teraz ten projekt dramatu Szekspirowski drugi: ten nowy, ktry wychodzi
daleko poza ramy starego teatru, ten oparty na pomysach:

AKTORW, PORTRETU, CMENTARZA.

Hamlet w tym pomyle raz wraz ronie wyej i n a c o r a z w y s z e w k r a c z a


ETAPY, i coraz szerzej obejmuje ludzi i stosunek czowieka do wiata.
Oto ju w pierwszej scenie teatru, podczas widowiska ta tylko zajmuje go myl i tym tyl-
ko si interesuje: nie koron, nie ju rewindykacj swoich praw do korony ju korony si

47
wyrzek i tronu i to ju jest niczym dla niego ale to go interesuje: kto kamie? Zgadn mu
to z twarzy: czy kamie, czy nie kamie? W jego zachowaniu pozna i dostrzec kady ruch,
ktrym fasz i kamstwo si zdradzi!
I kamstwo si zdradza. Zbrodnia sama za siebie, pod pokryw faszu i pod mask skryta,
sama za siebie przemwi:
K r l p o w s t a j e!
Krl powstaje! Zbrodnia i kamstwo wic mwi.
Cha! Cha! mona wic by spokojnym. Zbrodnia i fasz przemawiaj przemawiaj zaw-
sze!
I Hamlet, ktry etap swj pierwszy zapisa jako: czas podejrze, przypuszcze, niedowie-
rzania, li tylko z przeczucia wypywajcego; Hamlet, ktry stan swej duszy okreli jako:
PODEJRZLIWO, PRZECZUWANIE LUDZI
(musz sobie to zapisa, e mona nosi na ustach umiech i by otrem)
teraz Hamlet zapisa moe dalszy swj etap:

KAMSTWO, FASZ, ZBRODNIA GDZIEKOLWIEK S SAME SI


ZDRADZ.
Ja mam przeczucie, z twarzy tym ludziom wyczytam fasz; dar ten czuy posiadam;
mog by spokojny to uczucie nie zawodzi.

Zbrodnia i fasz przemwi same:


Krl powsta!
I to samo w stosunku do wszystkich ludzi.
O prawach do korony wie Hamlet, e je ma, i to mu zupenie wystarcza Hamlet je ma i
tych praw nie moe mu nikt wydrze; wiedz o nich wszyscy i cay wiat wie; Hamlet nie
potrzebuje praw swych dowodzi ani si zaleca, ani si o nie stara wie te ju teraz i to, e
choby by najpodlejszym z ludzi i najmarniejszym to w oczach Poloniuszw i ich poj w
niczym ujmy by nie przynioso jego prawu do korony tym bardziej wic, gdy istotnie szla-
chetnoci i si inteligencji, i zachowaniem ponad gowy wszystkich przerasta.
Jest wic on, Hamlet, ten wybrany czowiek, ten przeznaczony krl, ktrego Anioowie
Pana Zastpw w opiece swej maj i strzeg, i krok jego kady jest w asce Boej, i czyn jego
kady jest wiedziony rk Boych Aniow na udowodnienie mu powoania jego i na utwier-
dzenie go w powoaniu do Sdu Boego i krlestwa nad ludmi i wiatem.
I teraz scena z matk.
W tym swoim poczuciu i w tym stanie umysu rozmawia z matk i poucza j:
Porwnaj tych dwch ludzi i przypatrz si sobie, co uczynia i co czynisz?
Teje chwili za arrasem szmer i szelest.
Kto tam jest!? tam jest krl! Sam sobie znaczy mier. Anioowie moi wiod mi ku
temu:
Zabij!
Przebija.
Zabi Poloniusza.
Rka go zawioda. Kto czyny jego plcze:
J e s t w i c j e s z c z e w y e j i n n a s i a c o w i a t e m r z d z i, i nie mo-
na zupenie zaufa samemu sobie i wierze wasnej w siebie.
I Hamlet jak w obdzie jest, zamany tym faszywym czynem, obniajcym jego powoa-
nie krlewskie, jego zdolno do Sdu nad wiatem i wymierzania kar bo czyme jest Polo-
niusz w tej zbrodni Klaudiusza?
I Hamlet pacze.

48
Zrwnay si szans Klaudiusza i Hamleta:
H a m l e t t e m o e b d z i i m y l i s i w c z y n a c h.
Lecz Hamlet podnosi si i dwiga z tego stanu.

Biada podrzdnym istotom, gdy wchodz


pomidzy ostrza potnych szermierzy.

Przed chwil za przechodzi Hamlet koo sypialni krla, gdzie krl si modli i gdzie
krl czeka jeszcze i czuwa, a nadejdzie Poloniusz i opowie mu przebieg rozmowy Hamleta z
matk. Moe Hamlet przypuszcza, e krl idzie tu za nim ale i o to mniejsza, gdy Polo-
niusz si odzywa za arrasem, a Hamlet moe go pozna po gosie.
Bya scena taka w legendzie, bya w owym lichym dramacie Kyda, musiaa wic zosta.
Zostaa. Przebieg za sceny tej tumaczy miaa przede wszystkim ju gra aktora.
Jest to bowiem wanie ta pora nocy, gdy Hamlet czuje w sobie pragnienie mordu i krwi i
si wszystkich uy musi, by za tym nie pj i wol swoj mie sobie posuszn.
Dopiero co przemg si by przed chwil i nie zabi krla na modlitwie, i teraz woajc:
matko, matko, matko! biegnie do komnaty krlowej.
Ale teraz wszedszy do tej komnaty matczynej po kilku sowach z matk chce zbada,
czy s istotnie sami, i gwatownym ruchem zamyka drzwi na rygle,

aby nikt nie wszed i nikt nie wyszed,


jeli jest kto wicej?
Jeli jest kto wicej, to mier jego jest postanowiona.
Biada, ktokolwiek jest.
Los intruza-szpiega przywid. I Los mu znaczy
taki: koniec.
Nie bdzie to niewinny, ktry zginie.
Ale winny.
Zginie.
I biada tym, ktrych wina jest wiksz.

Ilu to Poloniuszw-Corambisw musi pa, nim Hamletowa do sie Klaudiusza!


Czemu Poloniusz bra miejsce krla? Wzi miejsce krla, wic niech wie, e wzi
mier tamtemu przeznaczon. Jeli pad zabity to tak, widno, by miao i mier ta taka
bya Poloniuszowi znaczona: biada podrzdnym istotom, gdy wchodz pomidzy ostrza po-
tnych szermierzy.
Moga wic i ta scena zosta i zostaa, wchodzc w ten sposb w skad caoci i caoci
nierozerwaln ju stajc si czci.

Boa przestroga to czowieczej rce,


ktra myl plcze i wrd drogi zmyla:
przestroga ta, co kae chwia si w mce,
czy duch jest zdolen dwign si do tyla,
by w zgodzie z Bogiem szed i sdzi kar,
ktr Bg sdzi sam zwie si: niewiar.
Przestrog tylko jest i z drogi mylnej zwraca;
co byo brudnych pir, duch je utraca
i na lot wyszy skrzyda swe roztacza,
inaczej widzc to co go otacza.

49
I dalej w innej scenie widzimy Hamleta na cmentarzu. Znw inny to etap, dalszy w jego
rozwoju, wyszy: Jest w wiecie grobw, w wiecie umarych, wrd czaszek i piszczeli, ko-
ci prchniejcych i reszt, i gruzw ycia i wiata gdzie ju udawania ani faszu nie ma i
tylko rum i gruz, i Sd ostatni.
Zapisa teraz mgby Hamlet lecz ju nie bawi si w zapisywanie wszystka myl jego
zapisuje si i ryje gboko w jego pamici, i ogarnia go caego:

TAKI NIECH BDZIE KADY JAKI JEST STWORZONY.


I nieche udaniem kto nie wychodzi poza swoj ram, bo to i ja zaraz i natychmiast
poka: e tyle, co on, i ja uda umiem i zrwnam jego udanie.
Jest on bratem umarej i al przesadnie okazuje to ja to samo mu poka i niech nas
wiat w udaniu naszym sdzi, ktry z nas lepszy brat tej umarej?
Udajesz? I ja potrafi to samo.
Udajesz? Oto sprostaem tobie gr.
Niech nikt poza miar swoj nie przechodzi.
I niech nikt niczego nie udaje bo i ja potrafi to samo natychmiast udanie jego
wasne w oczy mu rzuc.

I teraz, po tej scenie cmentarnej, szans Klaudiusza i Hamleta s znw bardzo nierwne.
Hamleta krl widzi: jako coraz bardziej niebezpiecznego.
Na tej bowiem drodze kroczenia przez wiat, jakoby przez cmentarz ludzkiego faszu,
gdzie za pojawieniem si takiego czowieka (Hamleta) fasz i kamstwo, obuda i udawanie,
jak larwa misa i ciaa, opada z mw i jeno nagi kociec ostaje: nagi kociec prawdy na
tej bowiem drodze Hamlet znowu jest w prawy krl i niechaj dry kady wobec niego.
I krl si amie. Oto teraz jedynego rodka chwyci si musi. Nie podobna ju duej
zwleka. Sam Klaudiusz bdzie do Laertesa mwi:

Powiniene mci mierci ojca.


Czyme jest syn, co ojca nie mci?
Zemsta nie moe zna granic
i adne miejsce uwica mordercy.

Straszne sowa musi wymwi Klaudiusz. Sowa, ktre tylko wobec nieuchronnej i nie-
uniknionej grozy mierci wymwi moe.
Sw innych nie ma tych jedynie sw mona i trzeba uy by osign kres upragnio-
ny Hamletw i choby kres wszystkiemu.

O! to okropne! okropne! okropne!


Kto Losy wiata tak straszno obraca,
tak nieuchronnym zwrotem koem sunie,
e grzech, fasz, zbrodnia grunt coraz utraca,
a w d swj wasny i w jad wasny runie ?!
O, strze si faszu! Biada, kto udaje!
Ha! lecz za pno dla tych, co w nim yj!
Jest Kto, co ustom te sowa poddaje,
ktre w Dzie Sdu zbrodni tw odkryj!
Kto to jest?!!
REX TREMENDAE MAJESTATIS.

50
I teraz etap Hamletw ostatni.
Czyli Hamlet wejdzie jeszcze na dwr i w otoczenie Klaudiusza?
Niczego si ju wicej ponad to nie dowie.
Niczego si ju wicej ponad to nie dowie?
Do niczego ju wicej nikogo nie potrzebuje.
Czeg si ma dowiedzie?
Los swj, w Boe zoony rce, przyjmie.
Ujrzy: jak bdzie?
Przyjmie wszystko, co Los dopuci. Zobaczymy, jak Los rzdzi bdzie? Wyzwie Los i
niech Los dziaa, jako chce:
Rozwagi czynom swoim przyda, wolny mu zawsze pozostaje wybr; niemniej jednak
niczego, ku czemu Los powiedzie nie odrzuci:

KADY NIECH TAKI BDZIE, JAKI JEST, I NIECH TAKI ZOSTANIE.

Nie bd nikogo poucza ani poprawia, ani rozwija, ani lekcyj dawa nikomu.
Taki niech kady bdzie, jaki jest, i taki niech zostanie, z udawaniem, faszem, zbrodni,
obud, mask, ktr przywdziewa. Maska ta, wczeniej czy pniej, spadnie zostanie tylko
kociec nagi. Ze wszystkich jednakowo.
To samo i ze mn.
Lichy nawet wrbel nie padnie bez szczeglnego dopuszczenia Opatrznoci.
Jeli si to stanie teraz nie stanie si pniej.
Jeli si pniej nie stanie, stanie si teraz. Jeli nie teraz to MUSI si sta pniej.
Wszystko na tym polega: e b y b y w p o g o t o w i u.
Broni ze sob Hamlet ju nie nosi.
Bezbronny pojawia si ju na cmentarzu i teraz, w tej ostatniej scenie tragedii, bro wo
mu w rk zbrodniarze sami.

I Hamlet przyjmuje wyzwanie Laertesa.


Rzecz niespodziewana: Przyjmuje.
Krl, jakkolwiek niedawno sam tego pragn na wiadomo, e Hamlet przyj, jednak
si zastanawia i raz jeszcze drugi posya dworzanina, i pyta: czy Jego Ksica Mo trwasz
w chci fechtowania si z Laertesem?

HAMLET
(wyrazicie, spokojnie, z moc)
Stay jestem w mych postanowieniach
(monotonnie)
a te s zgodne z yczeniami krla.
(wyrazicie)
Jeeli on jest gotw moja gotowo
nie zostanie w tyle
(powoli, hieratycznie)
tak teraz, jak kiedykolwiek.

Tak jest. Cokolwiek bdziecie czyni sami, tymi samymi bdziecie, ktrymi jestecie. I
wszdy was poznam i odgadn, i przy kadym czynie waszym wam daj pierwszestwo

51
dziaania, i wszystkie warunki wasze przyjm, gdy wiem, od kogo pochodz. I bd patrzy
na zachowanie si wasze i oblicza wasze, i wymysy wasze, i wszystko widzia bd:
Zmierz si jeszcze raz z wami.
dacie tego.
Biada wam!
Czowiek jestem i obacz: co czowiek wrd was zaway?
Nie cofn si, gdy wy si nie cofniecie.
Biada wam. Bo myl kada wasza wyjdzie na jaw. Biada wam i mylom waszym, jeli si
przed nimi nie cofniecie sami.
Wyzwanie przyj, Sd przyj.
Los i traf rozrzdzi.
Inteligencja mu caa posuy w tym pojedynku. Pojedynek to Hamleta z tym wszystkim,
co wiat mu daje.
Zmierzenie si Hamleta z tym wszystkim, co wiat mu daje.
Postawienie na szalach Losu: swego wasnego bytu, by zobaczy: co Los uczyni?
Postawienie na szalach Losu: bytu otoczenia caego, ktre go wyzywa do zmierzenia si i
niczym zdarzeniu si temu nie sprzeciwia.
Podejmuje Hamlet to samo wyzwanie Losu, co niegdy ojciec jego w walce z Fortynbra-
sem.
Jake inaczej ni niegdy ojciec, jake rnie od ojca.
I teraz zobaczymy: jak Los si zachowa? Czy Los swoje wrby i przestrogi zele?
Straszne przestrogi, ktre tyme samym, e si pojawi, znaczy bd, e tam czeka go nie-
uchronna mier i e ta mier jest mu Losem przeznaczona, bo oto teraz sam Los ju z nim
rozmawia:

I dworzanin, ktry przyszed w chwil po odejciu Ozryka, to pierwszy g o n i e c; ju


Ozryk sam i niezwyka jego fizjonomia to pierwszy GONIEC LOSU i przedsmak mierci
maj jego sowa.
I ten dworzanin teraz to ju wyrana PRZESTROGA:

Czy trwasz Wasza Ksica Mo


w zamiarze fechtowania si z Laertesem?

Tak, trwam, bo tyme samym Laertes si do spotkania zobowizuje i naraa, i sam Laer-
tes sdzony bdzie.
Biada wam. Mj i wasz Los jest: znaczony!
I teraz trzecia straszna przestroga:
Horacy si odzywa. Horacy!

HORACY
Przegrasz ten zakad, ksi.

HAMLET
(w myli)
Horacy! Wic jest ju pewno e tam czeka mnie mier e jest mi ta
mier znaczona.
(gono)
Nie uwierzysz jednak, jak mi co ciko na sercu.
(w myli)

52
O Horacy! Czemu ty to powiedziae?
(gono)
Ale to nic.
(w myli)
Los zsya mi znaki i ciebie wybra za narzdzie.
Ciebie najbliszego mnie i z tamtymi nie majcego wsplnoci.
Najboleniejsza to przestroga i znak najpewniejszy, em tam powinien pj,
bo ten jest Los mj znaczony.

Kaza Hamlet tylko ju wprzdy, by do tej sali wszyscy przyszli, gdzie on jest obecnie, i
na wchodzcych zaraz patrze bdzie i bada wzrokiem, i widzie:
Ich i swj Los wyzwany widzie!
I widzi, e nie trzeba okazywa Horacemu, jak straszno sowa Horacego go rani, ten ton
gosu Horacego wrebny i czuy i e trzeba Horacego zmyli:

HAMLET
(z umiechem obojtnie)
To dziecistwo, jaki rodzaj przeczucia, ktre by mogo zatrwoy kobiet.

Wyznaje, e si nie lka i e si nie cofnie, jeno nie mwi: dlaczego.


Oto e wie i teraz ju wie: co go czeka jeno e mu nie wolno, jemu czowiekowi, nie
podj tego, co mu przeznaczono, i e to jest ta przepa, nad brzeg ktrej przyszed, i e cay
dwr Klaudiuszw z nim razem nad t przepaci przystan:
I maj pojrze wszyscy w gb.
Odpowiedzia wic Horacemu partobliwie, umiech przydajc sowom i strofujc.
Ale Horacy mwi j e s z c z e rzuca przestrog; teraz ju zupenie trwone zaklcie i
prob, by Hamlet si cofn:

HORACY
Pjd ich wstrzyma od przybycia tu!

HAMLET
(w myli)
Jak to? Wic Horacy posuwa si a do tego, by chcie dziaa za mnie?

HORACY
(nalegajc)
Powiem, e ksi nie czujesz si usposobionym.

HAMLET
(w myli)
Aha wic tylko tyle! To byoby kamstwo i znaczyoby tyle: co odpowied
Losowi:
Oto nie dorosem do czynw, ktre s w Twoich rkach, i ustpuj:
Jestem niczym!

HORACY
(ciszej, powoli)

Jeeli dusza twoja, panie, czuje wstrt jakowy bd jej posuszny.

53
HAMLET
(w myli)
Dusza moja!
Nareszcie! To ju pewno! mier i Los, i Koniec, ktry sam Bg znaczy!
(patrzc w oczy Horacego)
Dowiedz si teraz, dowiedz si!
Nie bd ukrywa!
(gono nagle)
Drwi z wrb!
(myli)
To s wrby! Wiem, co znacz. Drwi z wrb, bo: i teraz suchaj:
(gono)
,,Lichy nawet wrbel nie padnie bez szczeglnego dopuszczenia Opatrznoci.
,, Jeli si to stanie teraz nie stanie si pniej; jeli si pniej nie stanie,
stanie si teraz; jeeli nie teraz, to musi si sta pniej.
Wszystko na tym [polega]: eby by w pogotowiu.
Poniewa nikt nie wie, co ma utraci c szkodzi, e to co utraci.
(w myli)
Nie ludzie rzdz wiatem.

Przyj wyzwanie i czeka na.


Przyj, jak niegdy ojciec wojennik przyj wyzwanie Fortynbrasa Norwegczyka:

NIE LUDZIE RZDZ WIATEM

Chcesz czyni podobnym Bogu


czowieka? Zbliy do Boga?
Miecz Sdu chwytasz do rki?
Zjawia si oto p r z e s t r o g a:
ar wity, co w Tobie ponie,
ju caym spala si blaskiem;
Bogowie ci darz oklaskiem,
lecz okrt twj w fali zatonie.
Przyspieszasz narzdzie mki,
powalisz w Sdzie Klaudiusze
i ujrzysz zbrodni: co zyszcze ?
Lecz ie zaway dusze,
samego zwal i zniszcz!

Hamlet jest tylko czowiek. Ju czary twoje moc straciy, posiadasz tylko wasne siy.
Ju tylko czowiek, takie same majcy ju teraz otoczenie wysoce inteligentne. I wszyscy
nad t przepaci przystanli:
I maj pojrze w gb:
Odbdzie si pojedynek tych ludzi, zmierzenie si tych ludzi.
I wchodz: Krl, Krlowa, Laertes, Ozryk, dworzanie, sudzy z rapierami i inne osoby.
I Hamlet w nich patrzy:
Koniec tragedii.
I Hamlet w nich patrzy.
Ostatni to ju epizod i etap Hamletw:

54
KADY JEST I ZOSTANIE TAKI, JAKI JEST,
I NIE UKRYJE SI NIJAK, BO KADA
CHWILA ODKRYWA GO, JAKIM JEST.
A CO SI STANIE TERAZ NIE STANIE SI
PNIEJ.
A CO SI PNIEJ NIE STANIE STANIE
SI TERAZ.
TO, CO MA BY STA SI MUSI.
BIADA YJCYM!

Gdyby z yjcych zdoa kto unikn


zawici, zdrady, przej cao przez zbrodnie,
nie skala duszy w zetkniciu z obud
i przez najwiksze pokusy przej cichy,
z pitnem Aniow i Bogw gloryj,
i nie mg zwalczon by doni niczyj,
i przez wiat chodzi jak anielskie cudo,
znaczyoby to: e on rzdzi wiatem
i Bogu rwny jest, i Bogom bratem!
W swej rce chyli sam t Losu szal,
ktr Bg way sam takiego zwal!
Koniec Hamletw!

A teraz pojedynek Hamletw.


Hamlet patrzy na wszystkich:
Oto jestecie przede mn wszyscy; widz was wszystkich; sd wasz z wami odbywam.
Ja nic nie zmieni z tego, cocie wy sami ustanowili, uradzili i cocie sami czyni i dzia-
a powzili. Ja wiem wszystko i wszystko w oczach waszych wyjdzie na jaw.
Ja std ju nie wyjd.
Zgon wasz i Kres, i Sd; to wejcie wasze: Kres nam i naszej ze sob sprawie.
I Klaudiusza wina ju jest inna. Now przyda zbrodni; kielich postawi i trucizn bdzie
sposobi, i nie za co innego, ale za ten czyn nowy zginie. Nie znacz nic winy poprzednie i
zbrodnie. Ta jedna szal przechyli i przeway.
I Laertesa win nie to, e usucha namowy Klaudiusza, i nawet nie to, e rapier jadem
namaci ale to, e teraz, do podajc Hamletowi kamie i zbjc jest.
I krlowej win nie to, jak bya dotd, jeno to, e teraz na to igrzysko ycia synowskiego
patrzy oczyma nie matczynymi jeno staje po boku Zbrodni.

Starcie szermierzy:
W warunkach, ktre zapowiedzia Hamletowi Ozryk, musiao si rozumie samo przez
si, e jeden rodzaj zoenia si by taki, i mg obejmowa dwa pchnicia, przy czym wal-
czcy przerzucali bro z rk nawzajem i jeeli walczcy przerzucili bro z rk nawzajem.
Musia to by zwyczaj popisowi sucy, zwyczaj, ktry u mistrzw kunsztu w robieniu
broni by wywoywany z a p a e m w samyme momencie starcia i wywoany wyczekuj-
c atmosfer otoczenia.
Hamlet to wie. Laertes tego zapomnia.

55
Laertes nie sdzi, e Hamlet ku temu bdzie par, by zapa w Laertesie obudzi i wywo-
a, nim si Laertes spostrzee.
Podaj rapiery.
Rapierw jest tylko dwa.
Dziery je suga stojcy za Ozrykiem.
Ozryk jest sdzi bezstronnym tego pojedynku i heroldem uwaajcym na wszystkie for-
malnoci, aby byy dopilnowane. W krla zaprzysig wierzy i Prawdy krla sprawdza nie
bdzie. Rapiery bowiem wybra i dorczy Ozrykowi sam krl.

OZRYK
(zwraca si poza siebie)
(bierze obydwa rapiery z rk sucego)
(i ujmuje je w jedn swoj do, oba
chwytajc poniej rkojeci)
(postpuje naprzd)
(staje)
(midzy Hamletem i Laertesem)
(wycigajc rk z rapierami)
(ku Laertesowi).

HAMLET
(patrzy, co Laertes uczyni?)

LAERTES
(nie patrzc, chwyta za rkoje jednego z rapierw i gdy ma wycign rk,
by w powietrzu sprbowa ci przesuwa sobie ostrze i koniec rapiera tu
przed oczyma powoli; by niepostrzeenie rapiera ostrze obejrze).
(Machnwszy w powietrzu dla pozoru, natychmiast, nie zwracajc si, oddaje
rapier Ozrykowi, mwic:)
Ten za ciki dla mnie, dajcie inny.

HAMLET
(patrzc w Laertesa)
(chwyta z rk Laertesa tene sam rapier)
(mwi gono)
Ten mi do rki.
(prbuje rapiera dla pozoru).
(W myli:)
Ten drugi rapier, ktry pozosta w rkach Ozryka i ktry bierze w tej chwili
Laertes, mj przeciwnik, jest zatruty, i to z wiedz Laertesa.

LAERTES
(wzi by drugi rapier z rk Ozryka)
(i stan spokojnie)
(opuszczajc ostrze ku ziemi).

HAMLET
(widzi ten manewr, e Laertes, opuciwszy natychmiast
ostrze ku ziemi, ostrze niejako ukry przed Ozrykiem)
(zwraca si nagle do Ozryka)

56
(gono:)
S-li te rapiery rwnej dugoci?
(w myli)
Zaraz dowiemy si: czyja to sprawa?

OZRYK
(zadziwiony pytaniem)
(patrzc w krla, ktry skin gow)
Rwnej, Moci Ksi.

HAMLET
(patrzc w Ozryka)
(zwraca si za spojrzeniem Ozryka w stron krla )
(i patrzy w krla).

OZRYK
(zbity z tonu zachowaniem Hamleta)
(patrzy pytajco to na Laertesa, to na krla).

KRL
(ktry przypatrywa si)
(niespokojnie)
(znak daje uspokajajcy Ozrykowi).
(Widzc, e si czas przedua)
(powstaje).

HAMLET
(patrzy w krla).
(W myli:)
Tye to w zmowie z Laertesem. I Laertes z tob w zmowie. Wy razem. Ty ten
sam, ktry dziaasz dzi tak samo, jak zawsze, ilekro t y masz si ukaza.
Tak! bro ta w rku Laertesa jest zatruta.
Mw! A sowa twoje reszt myli twych odkryj!
Przemw!

KRL
Postawcie dzbanki z winem t u, na stole!

HAMLET
(w myli:)
Czyli trucizn now chcesz sposobi?

SUDZY
(przynosz dzbanki z winem dla walczcych)
(i stawiaj na stole maym, ktry wnieli, i st ten
ustawiaj po tej stronie, gdzie krl siedzi, i blisko walczcych).

KRL
(dononym gosem)
Gdy Hamlet zada pierwszy cios lub drugi

57
lub gdy zwycisko odparuje trzeci
niech wtedy dziaa zagrzmi z wszystkich waw:
Krl speni toast za zdrowie Hamleta
i w puchar jego wrzuci per, drosz
ni te, co czterech z rzdu duskich krlw
diadem zdobiy.

HAMLET
(w myli:)
Trucizna, ktr otru mego ojca.
Chcesz, bym krlestwo Danii pi z kielicha
i zna, e krlw diadem jad ozdabia.

KRL
Przyniecie puchary.

SUDZY
(przynosz dwa puchary)
(i stawiaj na stole przy krlu).

KRL
(gosem dononym:)
Niech trby kotom a koty armatom,
armaty niebu a niebiosa ziemi
oznajmi grzmicym echem e krl pije
na cze Hamleta.
(nalewa ze dzbanw)
(do obu pucharw wina).

HAMLET
(patrzy)
(co krl czyni;)
(czeka, a krl usidzie).

KRL
(widzc, e walka si odwleka)
(gdy wszyscy czekaj rwnie na krla )
(nie moe teraz zatru puchara per).

WSZYSCY
(patrz w krla, widzc, e Hamlet na patrzy i e
Hamlet z rozpoczciem walki czeka).

KRL
(usiada).

HAMLET
(odwraca si od krla)
(i staje twarz ku Laertesowi).

58
LAERTES
(czeka, co krl powie).

KRL
Zaczynajcie teraz
(do Ozryka)
(by do reszty czujno Ozryka zmyli)
A wy, sdziowie, baczcie pilnym okiem.

OZRYK
(daje znak zapanikom)
(by stanli w pogotowiu).

HAMLET
(stajc w pogotowiu ze wzniesionym rapierem)
Dalej wic!

LAERTES
(stoi w pogotowiu, ze wzniesionym rapierem)
(do Hamleta)
Jestem w pogotowiu, panie.

OZRYK
(daje znak zapanikom)
(by si zoyli).

HAMLET i LAERTES
(skadaj si)
(tj. jeden tylko ruch uderzenia wykonuj i natychmiast wracaj do
dawnej pozycji pogotowia).

HAMLET
(ktry pozna, e ugodzi Laertesa)
(woa gono:)
To raz!

LAERTES
(woa)
(przeczc, jakoby Hamlet go istotnie ugodzi)
Nie!

Jest to ju trzecia dla Laertesa przestroga, jak mu Los daje. Pierwsza: e Hamlet podaje
mu rk. Druga: e rapier, ktry zrazu wybra, by nie ten, ktry sam zatru. Trzecie: teraz, to
pchnicie sporne.

HAMLET
Niechaj sdziowie rozstrzygn.

OZRYK
Dotknicie byo jawne.

59
HAMLET
(patrzy w Laertesa).
(W myli:)
Czowieku, tak samo, jak mnie, i tobie Los wry. Uwa, co uczynie.

LAERTES
(do Ozryka)
Dobrze! Dalej!

OZRYK
(daje zna zapanikom)
(by stanli w pogotowiu).

HAMLET i LAERTES
(staj w pogotowiu)
(ze wzniesionymi rapierami)
(lecz)
(teje chwili)

KRL
(powstaje).

OZRYK
(daje znak zapanikom)
(by si wstrzymali)
(bo krl powsta).

HAMLET i LAERTES
(wstrzymuj si na swoich miejscach)
(stojc jednak w pogotowiu).
KRL
Stjcie!
OZRYK
(daje znak zapanikom)
(by opucili rapiery).

HAMLET i LAERTES
(opuszczaj rapiery ku ziemi).

KRL
(ku Hamletowi)
Hej, wina!
(zachca go, by pi).

HAMLET
(odwraca si ku krlowi)
(patrzc, co krl czyni:)

60
KRL
(rzuca per w jeden z pucharw)
(i sposobi jad).

HAMLET
(oczyma obejmuje ca sal)
(i mwi do wszystkich wzrokiem)
(w myli:)
Patrzajcie, oto ten czowiek czyni zbrodni. Tak samo, jako i niegdy ojcu
mojemu jad sposobi, tak samo teraz dla mnie czyni.
Patrzajcie, oto mnie ten zbrodniarz, ojca mojego zabjca puchar ten poda
puchar ten, ktry zatru w waszych oczach.

KRL
(bierze jeden z penych pucharw do rki i pozostawia
na stole ten, do ktrego wrzuci per).
(Wskazuje Hamletowi rk puchar zatruty)
(mwi:)
Ta pera do ciebie naley, synu.
(wznosi swj puchar w gr)
Pij za twe zdrowie!

HAMLET
(nie bierze puchara, wskazanego przez krla).
(Nieporuszony stoi na swym miejscu).

KRL
(widzc, e Hamlet nie bierze puchara)
(zwraca si do dworu i sug:)
Oddajcie puchar ksiciu.

NIKT
(nie rusza si z miejsca)
(nagle tej samej chwili)
(sycha odgos trb i huk dzia, ktre miay wtrowa
toastowi krla).

KRL
(zmieszany)
(pije, by pokry zmieszanie).

HAMLET
(Stara si wasnym zachowaniem upozorowa to, e
nie usuchano natychmiast rozkazu Klaudiusza
rozbawiony, triumfujc nad krlem)
(gono:)
Poczekajcie
niech si zaatwi pierwej z drugim pchniciem.

61
KRL
(usiada).

HAMLET
(odwraca si od krla)
(staje twarz zwrcony ku Laertesowi)
(do Laertesa:)
Dalej!

OZRYK
(daje znak zapanikom)
(by wznieli rapiery).

HAMLET i LAERTES
(wznosz rapiery)
(i staj w pogotowiu).

OZRYK
(daje znak zapanikom)
(by si zoyli).

HAMLET i LAERTES
(skadaj si)
(tj. jeden tylko ruch uderzenia wykonuj)
(i natychmiast wracaj do dawnej pozycji pogotowia).

HAMLET
(ktry pozna, e dotkn rapierem Laertesa)
(gono:)
To drugi raz!
(patrzc w Laertesa bystro:)
C Wapan na to?
(w myli:)
Upamitaj si, czowiecze, jeeli jeszcze upamitanie wstrzyma moe; zblia
si bowiem chwila, gdy zapa szermierki porwa ci musi, i zblia si moment,
gdzie wedug zwyczaju zmienimy rapiery i zatruty rapier znajdzie si w moim
rku.

LAERTES
(do Hamleta)
(przyznajc)
Dotkne, Moci Ksi, nie zaprzeczam.

OZRYK
(daje znak zapanikom)
(by opucili ku ziemi rapiery).

HAMLET i LAERTES
(opuszczaj rapiery ku ziemi).

62
KRL
(do krlowej)
(jednak tak, by mg by syszany przez wszystkich)
Nasz syn wygrywa.

KRLOWA
(siedzca obok krla)
On tustej kompleksji
i tchu krtkiego.
(wstaje ze swego miejsca)
(idzie ku Hamletowi)
Hamlecie, masz chustk.
(podaje mu chustk)
Otrzej sobie czoo.

HAMLET
(bierze chustk z rk matki)
(obciera czoo)
(natychmiast chustk matce oddaje).

KRLOWA
(wraca ku swemu miejscu).

OZRYK
(daje znak zapanikom, by zmienili miejsca wzajem )
(mwi to najprzd Laertesowi).

KRLOWA
(w podejrzeniu, e w pucharze jest trucizna, Hamleta
chce ocali i o prawdzie si przekona)
(idc wic ku swemu miejscu, staje przed
stolikiem i bierze puchar peny do rki)
(mwi dononie:)
Matka pije za powodzenie syna.

HAMLET
(ujmujc rk matki, trzymajc puchar)
(zatrzymuje j)
(gono:)
Dobra matko

OZRYK
(teje chwili wskazuje Hamletowi zmian miejsca).

HAMLET i LAERTES
(wedug gestw Ozryka)
(zmieniaj miejsca wzajem).

63
KRLOWA
(podnosi puchar do ust)
(i natychmiast pije)
(teje chwili:)

KRL
(nagle, szeptem do krlowej)
(ktra stoi sama:)
Gertrudo, nie pij.

KRLOWA
(wypia)
(patrzy na Klaudiusza)
(gono:)
Czemu wybacz, Panie?
(stawia puchar na stole).

KRL
(w myli:)
Zatruty by ten kielich ju za pno.

HAMLET
(rwnoczenie do matki)
Nie mog teraz pi, Pani za chwil.
(teje chwili ju by zmieni miejsce i widzi krla
zmieszanego i krlow patrzc w krla dziwno).

KRLOWA
(spostrzegszy po krla oczach, e Hamlet na patrzy,
zwraca si szybko idzie ku Hamletowi, by swoje
zmieszanie pokry).
(gono:)
Czekaj, obetr ci twarz.
(obciera twarz Hamletowi).

LAERTES
(ktry przy tej zmianie miejsc stoi teraz po stronie
krla, gdzie wpierw by Hamlet)
(okamuje krla:)
Teraz, Panie,
ja go ugodz.

KRL
(podejrzewajc, czy Laertes nie cofn si przed zamiarem)
(gono:)
Powtpiewam o tym.

64
LAERTES
(w myli:)
Zgade, Szatanie, nie uczyni tego.
Uczyni, gdy on sam tego zada
Ale uczyni to wbrew sumieniowi.
(patrzy w Hamleta).

OZRYK
(daje znak zapanikom)
(by stanli w pogotowiu).

HAMLET
(staje z rapierem do zoenia si).

KRLOWA
(idzie ku miejscu, gdzie siedziaa)
(usiada obok krla).

LAERTES
(rwnoczenie staje z rapierem do zoenia si).

HAMLET
No, Laertesie, arty ze mnie stroisz.
Prosz ci, n a t r z e j z c a g w a t o w n o c i ,
bo mgbym myle, e mnie masz za fryca.
(w myli:)
bo mgbym myle, i sdzisz, e ja nie wiem, co czynisz?

LAERTES
Sam tego dasz, ksi, dobrze zatem.
(postanawia si przekona, czy go Hamlet nie podejrzewa, i zoy si
teraz, ale nie zrani Hamleta).

OZRYK
(daje znak zapanikom)
(by si zoyli).

HAMLET i LAERTES
(skadaj si;)
(tj. jeden tylko ruch uderzenia wykonuj)
(i natychmiast wracaj do pozycji pogotowia).

OZRYK
Chybione z obu stron.

HAMLET i LAERTES
(trzymaj rapiery w pogotowiu).

65
LAERTES
(do Hamleta)
(w myli:)
Czowieku, jeli w i e s z wstrzymaj si teraz i przesta. Wszystko od ciebie
zaley.
Pilnuj si teraz.

HAMLET
(ostro patrzc w Laertesa)
(stoi, trzymajc rapier w pogotowiu)
(nieubaganie).

LAERTES
(oszoomiony)
(patrzy bdnie w Hamleta)
(oczekujc znaku Ozryka).

OZRYK
(daje znak zapanikom)
(by si zoyli).

HAMLET i LAERTES
(skadaj si gwatownie)
(teraz jednak tak, e wykonawszy jedno uderzenie
obustronne, w zaarciu przemieniaj rapiery)
(teje samej chwili:)
(to znaczy:)12

HAMLET
(otrzymawszy pchnicie Laertesa, gdy Laertes cofa swj rapier do pozycji,
ca si wali w rapier Laertesa, z byskawiczn szybkoci postpuje lew no-
g naprzd i stawia lew stop obok i na zewntrz prawej stopy Laertesa,
chwyta w mgnieniu oka lew rk za gowni jego rapiera i silnym ruchem ku
doowi wydziera mu bro).

LAERTES
(jak obdny, rwnoczenie)
(wykonuje ten sam manewr, to jest: postpuje gwatownie lew nog naprzd i
stawia lew stop obok i na zewntrz stopy Hamleta i chwytajc za gowni
rapiera Hamletowego, wydziera mu rapier).
(W ten sposb nagle zmienili miejsca i Hamlet znw jest po stronie krla i ty-
em do krla).

OZRYK
(zachwycony)
(z podziwem i upodobaniem znawcy)
(uradowany patrzy na szermierzy)
(dajc im szybkie znaki przyzwalajce).

12
Patrz: Matlakowskiego Hamlet, przypisy, strona 345. Wedug Friesena.

66
KRL
(przeraony)
(woa:)
Hola, rozdzielcie ich, zbyt si zaarli!

LAERTES
(w ten sposb znalaz si po stronie krla i zasania
obecnie rapierem dostp do krla).

HAMLET
(nie suchajc)
(widzc, e Laertes z broni zagradza mu drog
do krla).
Nie! jeszcze, jeszcze!
(naciera gwatownie na Laertesa).

OZRYK
(osupia)
(gdy bowiem spojrza ku krlowi)
(widzi krlow straszliwie zmienion)
(i chwytajc przed sob powietrze rkami).

LAERTES i HAMLET
(skadaj si)
(i zaledwo mieli czas uderzenie jedno wykona)
(przy czym Hamlet rani Laertesa)
(gdy rwnoczenie:)

KRLOWA
(z krzesa upada wprzd przed siebie)
(i rwnoczenie)

DWORZANIE
(dopadszy do Laertesa i Hamleta)
(rozdzielaj walczcych).

OZRYK
(przeraony)
Patrzcie, co si dzieje z krlow!!?

HORACY
(porodku miedzy Laertesem i Hamletem)
Z obu krew ciecze!
(do Hamleta)
O panie, ty ranny!

67
OZRYK
(usysza to)
(zdziwiony)
(przyskoczy ku Laertesowi)
Jeste ranny, Laertesie?!

LAERTES
(przeraony i zdumiay)
(do Ozryka)
(gucho:)
Jak bekas w wasne zowiem si sido;
susznie ofiar padam wasnej z d r a d y.

HAMLET
(patrzc w krla)
(nie daje pozna po sobie, czy jest ranny)
(przeraony)
(woa:)
C to krlowej!!
(teraz zrozumia, e krlowa napj z puchara pia)
(czego on wprzdy, zmieniajc miejsce, nie mg widzie).

KRL
(nie rusza si z krzesa)
(bystro patrzc w Hamleta)
(gono:)
Omdlaa ze strachu,
widzc ci r a n n y m.
(chce si tym pytaniem upewni, e Hamlet jest
raniony, a wic zatruty).

KRLOWA
(u stp krla powalona)
(krzyczy)
Nie; nie! to ten napj
Ten napj! Drogi Hamlecie! Ten napj!
Jestem otrut!
(umiera).

HAMLET
(ze swego miejsca)
(patrzc w krla)
(krzyczy.)
O podoci! Hola!
Pozamykajcie drzwi!

STRA
(zatrzasa drzwi wielkie w gbi).

68
HAMLET
(woa)
S z u k a j c i e zdrajcy!
(w myli:)
Wskacie go sami!!
(patrzy po wszystkich).

WSZYSCY
(patrz w Laertesa).

LAERTES
(ktrego nikt nie podtrzymuje)
(tracc siy)
(run na ziemie)
(upada).

WSZYSCY
(zwracaj si ku Laertesowi)
(podbiegaj ku niemu).

LAERTES
(woa:)
Oto tu ley!

HAMLET
(nad Laertesem stajc)
(nie spuszcza oka z krla).

LAERTES
(wyznaje:)
(suchany przez wszystkich)
Zgubiony, Hamlecie!
Nie uratuj adne leki wiata.
I p godziny ycia nie ma w tobie.
Narzdzie zdrady sam trzymasz w swym rku,
nie przytpione i zatrute. Wpadem
w ten sam d, ktrym wykopa pod tob.
Ju nie powstan. Krlowa otruta !
Nie mog mwi! Krl, krl winien!

KRL
(zrywa si)
(w okropnym lku)
(stoi bezradny).

HAMLET
(do wszystkich w myli:)
Oto widzicie wszyscy, jak s jawne zbrodnie, przed chwil jeszcze oczom
skryte. Oto ujrzycie teraz miecz karzcy i czyn mj uznacie susznym i powin-
nym.

69
Tej mszcz si zbrodni, na ktrej spenienie patrz sam i wy wszyscy si
patrzycie!
(wznoszc rapier w gr i pokazujc)
(gono:)
Wic i to ostrze zatrute!

KRL
(gdy chce biec)
(a trup Gertrudy zawali mu drog)
(trzsie si)
(klka).

HAMLET
(nagle)
(i niech si wici owa nago)
(krzyczc:)
Trucizno,
dokocz swego dziea!
(biegnie na krla)
(rapierem przebija krla).

OZRYK
(widzc, jak by za narzdzie uyty
i oszukany w tej grze pojedynkowej)
(krzyczy zapamitay:)
Zdrada! Zdrada!

KRL
(osamotniony)
(wyprostowa si)
(stan)
(nie moe przemwi)
(opada na krzeso)
(siadajc)
(przytomnieje)
(krzyczy.)
Ratujcie! To nic, nic! dranitym tylko.

HAMLET
(odrzuca rapier)
(chwyta puchar ze stou obok)
(gwatownie powala krla)
(przytyka mu puchar do ust)
(nawoujc przy tym:)
Wszeteczny, zbjczy, przeklty Duczyku.
Wyscz ten kielich.
(wtacza krlowi brzeg pucharu w usta
i przechyla mu gow w ty)
A co? Jest w nim pera?
(odrzuca precz puchar).

70
KRL
(ley u stp Hamleta).

HAMLET
(stojc nad krlem)
Id w lad za moj matk!

DWR
(przeraony i obezwadniony nagoci Hamleta, stoi
bezradny).

KRL
(umiera).

I co potem nastpuje to ju ostatnie chwile tragedii ostatnie Hamletowego ycia mo-


menty.

e i ta scena pojedynku nie od razu moga by napisana i e tu pomys si ksztatowa i


zmaga, a tak j myl uja i przed sob odegraa to pewna.
Nie inn bowiem drog chodz wszelkie pomysy, nim ksztat wezm ostateczny.
Powtarzam: nim myl go ostatecznie obja i przed sob odegraa gdy myl i rozwj
teje myli, i rozegranie jej to jeszcze tylko etapy. Rozegranie tej myli kilkakrotne dopiero
i coraz peniejsze, coraz bardziej wszystko obejmujce ujawnia i odkrywa: CZYN i jego spe-
nienie.
Mogo si to wprzdy odbywa na scenie kilka razy zupenie inaczej, zanim odbyo si
nareszcie tak.
Taka wic koncepcja rozsadzaa stary dramat z legendy, rozsadzaa pomys pierwszy roz-
poczty innymi sza tory, otwieraa przestrzenie dla myli, bya wspczesna i daleko
przelatywaa wspczesno.
Hamlet Szekspirowski, jakkolwiek ronie niezmiernie wysoko i niezmiernie wysoko inte-
ligencj myli si rozwija, i wznosi do Sdu ludzi dowodzi, e: (taka jest myl Szekspira)
e: TYLKO WASNYCH KRZYWD CZOWIEK MCI MOE I UMIE, i jest mu wol-
no z ca si nie krzywdy ojcw.
Hamlet tylko te zbrodnie karze, na ktrych spenienie p a t r z y. Wszystko dziao si
jawnie.
Bo tylko wasnych krzywd czowiek mci moe i kara zbrodnie te, ktre sam widzi.
Bo tylko wasnych krzywd czowiek mci umie.
Innymi drogami chodz losy ojcw; innymi drogami losy synw. I pokolenia jedne za
drugie nie chc podj CZYNU.
I to jest ich win.
Jest to ich wysok inteligencj, prowadzi ich to ku wyynom i szczytom uczucia i poczu-
cia, i najwysz to daje im nad ludmi wadz i ludzi tych poznanie, i prawdy od faszu od-
rnienie ale te CZYNY ojcw maj swoje konsekwencje, ktre i nie podjte sprowadzaj
katastrof: tragiczn.
Podjcie czynw za pokolenie ojcw jest przeznaczeniem, z ktrego si wywika syno-
wie nie mog przyj ku niemu musz i padaj jak Hamlet ze samowiedz momentu
mierci, gdy ona jest rwnie kocem zbrodniarzy.

71
Bo tylko wasnych krzywd czowiek mci umie
i te dopiero krzywdy mocno czuje,
ktre mu przygn karku samemu,
i zbrodnie widzi te i te pojmuje,
ktre chc wydrze ywot, ale jemu.
Uczucie, czuo najbardziej wraliwa
jeszcze co inne jest ni krzywda ywa.
A ywa krzywda wtedy rozumiana,
gdy wasnej czyjej gowy sie.
O myl cudowna myl niepokalana:
niechaj rdzewiej bezczynnie ore.
Cudowna myl o, raczej bro wszelk odrzuci
i duchem wyej, wyej a do Nieba,
na lot Ikara by w habie powrci
i wiedzie pno zbyt i zbyt wyranie,
e kniebu wzlata nie byo potrzeba,
e na to Bg ku ziemi dusz zgina,
by rwaa wizy te, ktre przeklina,
i sd natychmiast czynia doranie.
Szatani bior, jakie chc, postaci,
niewiar budzc w wierze myl w tym udz;
e pd swej dzy jasny i cel traci
i krzywd braci mieni krzywd cudz.
Czowiek sumienie mylami bogaci
i wiedz siga coraz w gb istoty,
a w chwili zgonu kiedy wszystko traci,
widzi e zwleka czyn-dzieo daremno,
bo sd ten zawsze sam nad drog ciemn:
rozpozna kamstwo i zbrodnie od cnoty,
e ze i dobre wiecznie jest to samo.
Bo ze zostaje, jak byo, w ohydzie;
co dobre, duchem ku Niebiosom idzie.
Szatan przybiera, jakie chce, odmiany;
z dopustu Boga idzie zwalcza wiar.
Myli czowieka Anio jest przydany,
by szed za Wiar i wymierza kar.
Za ile w tobie prawdy jest i wiary,
Bg tobie zwycistw da do twojej miary.

To samo i ten Fortynbras mody u Szekspira zaznaczony na pocztku wedug legendy


jest w rzeczywistoci dalej wedug Szekspira inny. Nie bierze wcale udziau w czynie ojca,
nie mci si za ojca wcale; to tylko w Danii tak myl, e on si mci bdzie, i ruchami
jego wojsk si niepokoj.
To ju jest inne pokolenie, przedstawia Szekspir; on jest, ten Fortynbras, taki sam
awanturnik i rycerski wagabund, jak ojciec jego ale on poniecha Danii, gdzie ojciec jego
przepad, gdzie ojcu si nie powiodo on poszuka szczcia na innej drodze atwo porzuca
spraw Hamletw i naprawd w sojusz wchodzi z Dani i wbrew idei ojca i potem, potem,
gdy wraca z dalekiej wojny, naiwnie bierze z rki Fortuny to, czego ojcu nie udao si zdoby
krwi i czynem.

72
Tak, ta wina ojca Hamletowego wobec ojca Fortynbrasa i plama, i grzech jego duszy,
jest zmyta przez Los i Boskie Sdy Przeznaczenie.
Bawi si i skrelaj w teatrze Fortynbrasa.
Zbieraj si czym prdzej i nie patrz, jak on na zamek Hamletw wchodzi nie suchaj
go, jak mwi:

FORTYNBRAS
Przyjmuj,
co mi przyjazny Los zdarza. Mam bowiem
do tego kraju z dawien dawna prawa,
ktre obecnie musz poprze .....

Uciekaj z teatru!

I bardzo atwo byo zwrci rzecz ku innym biegom. Jake czyni to Szekspir? Zjawiaj
si posowie z Norwegii od krla Norwegii a Fortynbrasowego stryja i oni wyjaniaj, e krl
Norwegii zastosowa si do ycze Klaudiusza i pragnie (wspomnianych tyme posom w
akcie I-szym), e rozpatrzy spraw t
i kaza zaraz
wstrzyma zacigi swojego synowca,
ktre mu zday si by wymierzone
przeciw Polakom; ktre jednak bliej
poznawszy, znalaz zwrconymi przeciw
Waszej Krlewskiej Moci. Rozjtrzony
takim niegodnym korzystaniem z jego
pnego wieku i niemocy, kaza
przyaresztowa Fortynbrasa, ktry
z pokor stawi si i wysuchawszy
napomnie stryja, przysig wobec niego,
e pki ycia itd.

Przede wszystkim z ustpu tego wychodzi dziwne dosy wszechwadztwo Danii. Bo ta


Dania Klaudiuszowa, jak si dowiadujemy w innym miejscu, i Angli trzyma w szachu; teraz
Norwegi. I znw to aresztowanie Fortynbrasa modego zbyt atwe.
I nie dopatruj si w tym studiw polityki duskiej z jakiejkolwiek epoki, ale dlatego e
sceny te i te rne dopowiedzenia to s wtrty konieczne, aby si z osoby Fortynbrasa wytu-
maczy; wtrty, suce przede wszystkim do rozegnania tych czarnych chmur bohaterskiego
dramatu, ktre si zbieray nad zamczyskiem Hamletw.
Dowiadujemy si wic stopniowo i co jaki czas w cigu wieczoru, e z tej wielkiej
chmury Fortynbrasowej nic nie bdzie.
I w pojedynek Fortynbrasa z Hamletem, ktry by koczy dramat, ku ktremu wszystko
prze od pocztku .... pojedynek Fortynbrasa syna z Hamletem synem ktry mia si odby
jak niegdy w ojca Hamletowego z ojcem Fortynbrasa i mia przedstawi jasno, e syno-
wie Los ten sam wybior, co ojce i e ku temu samemu dojd, co ojce i jak ojce przeciw
sobie stan pojedynek ten nie odbdzie si wcale.
Skoro wic te rzeczy musz by tak zaegnywane i tak dokadnie wymijane, i skoro mu-
simy si tego wszystkiego tak dokadnie dowiedzie to pewno dlatego, e publiczno, ktra
Hamleta Szekspirowskiego miaa zobaczy co o tamtych postaciach wiedziaa i czego si
po nich spodziewaa, i trzeba jej byo to grzecznie wyperswadowa, eby si mc samemu od

73
tego, obecnie ju balastu, uwolni i dramat pchn torem wasnym, ktry by ju teraz znale-
ziony: theatrum, aktorzy, portret, cmentarz, pojedynek szermierzy i wreszcie (na ostatku
wpisane) monologi, czyli: myl w rozwoju.
Wszystko wic jest zgodne z caoci w tym dramacie. Niczego nie potrzeba nigdy nig-
dzie zmienia ani skrela, gdy przy skrelaniu czego dopiero by si okazao, e wanie
jest co nielogicznie.

I wyobrazi sobie, e w Berlinie gdy tragedii tej przychodzi koniec Hamleta ju umie-
rajcego sadzaj na tronie i koron zdart Klaudiuszowi przed nim kad, i krlem go
uznaj.
Tak jest na berliskiej scenie grywany. Takie jest pragnienie w Berlinie, by Hamlet osi-
gn to, co mu si naley i czego dla pragn wszyscy.
I zrozumie to, e Goethe sam upomina si mwic, e Hamlet: ist eine grosse Seele,
der eine g r o s s e Tat angeboten und die dieser Tat nicht gewachsen ist.
Nicht g e w a c h s e n ist?
Ale Goethe nie powiedzia wcale, e ten czyn, ktrego Goethe po Hamlecie oczekiwa, to
miao by: ZABICIE CZOWIEKA NIE ZA SWOJ KRZYWD, ale za krzywd ojca.
Czowiek za rzek Szekspir wasnej tylko krzywdy mci moe i umie.
C u d z e j za krzywdy mci nie potrafi, nie rozumie naprawd i nie mie mci mu
nie wolno.
KRZYWDA OJCA TO JEST KRZYWDA CUDZA.
Nie ludzie rzdz wiatem.
Wic Hamlet w rkach Szekspira si zwija, walczy z Szekspirem, wymyka mu si i wy-
rywa, i coraz si odradza; wic Hamlet w mzgu Szekspira i w mylach Szekspira urasta
ogromnie inteligencj i coraz wyej i wyej si wznosi do Sdu nad wiatem, a staje rwien
TEMU, co wiatem rzdzi. I to jest jego: mier i kres, i kres zarazem tych, ktrych sdzi.
Nie ludzie rzdz wiatem.
Sprawiedliwo domierzona bdzie pen miar nie wedug woli ludzkiej JENO
BOSKIEJ.
Dlatego e lada filozof na niewiar si zdobdzie utrzymuje stutysiczne gremium
Ozrykw, e w Hamlecie adnej wiary ju nie ma i lad wszelkiej wiary zagin.
Hamlet, w ktrym by lad wszelkiej WIARY zagin, nie miewaby adnych przeczu, nie
interesowa si swymi przeczuciami, byby wanie wybornym kompanem Rosenkranza i
Gildensterna, i musiaby w duchu przyzna, e Laertes jest od niego nieskoczenie wyszy. A
przecie Laertes jest dopiero jeszcze niczym obok Hamleta.
Hamletyzowanie to wcale co innego ni Hamlet.
Hamlet sam nie hamletyzuje tylko m y l i.
Myl jego ma cel. Celem jest rozwj. Rozwj!
I oto caa stutysiczna rzesza Rosenkranzw i Gildensternw, apoteozujca TO NIC w
Hamlecie zbliya si do Hamleta na ca wysoko korka, ryjc w bazalcie i porfirze jego
grobowe epitafium: Eine grosse Tat auf eine Seele gelegt, die dieser Tat nicht gewachsen ist.
Goethemu dogadzao i nie zadziwiao, e widzia si od Hamleta wyszym; by bowiem
istotnie wyszy od takiego, jakim by Hamleta wyrazi.
Monografij i studiw nad swoim dramatem, to jest: stanem swej duszy, Hamlet nie czy-
tywa. Nie mia te gotowego szablonu charakteru wtedy kiedy mia dziaa i y, to jest w
chwili gdy go Szekspir tworzy ale otrzyma od Szekspira pozwolenie dziaania i ycia
pozwolenie wejcia na scen, przez bramy ARTYZMU.

74
I skoro Hamletowi na scen bramy artyzmu otworzy Szekspir, pierwszym czynem Ham-
leta byo powali tego, ktry go dotychczas parodiowa. Powali go i rzek: Wsta, imi twoje
bdzie: Laertes. I wsta, i chodzi.
I natychmiast Hamlet odetchn i rzek wskazujc Laertesa: ktokolwiek by za nalado-
wa go, bdzie jego cieniem niczym wicej.
Wszystkie wic pochway i uwielbienia, przyznawane Hamletowi przez spory ju kawa
czasu, i tragiczne nad nim rk zaamanie byo uwielbieniem wasnych saboci i tego do
niczego, czego gar spora w kadej ludzkiej naturze ley i czego si wyzby nieatwo.
Hamlet w tej interpretacji, jak go nam przekazywano i przykazywano, i nie tylko nam, ale
mniej wicej wszdzie by t niezawodn pociech dla tych co adnych nie majc zdolno-
ci, posiedli jedn: zdolno hamletyzowania; dla tych, co naprawd majc na swoje barki
woone wielkie nieraz zadania, nie potrafili nic, bo niewiele umieli; przeto nie na miano
Hamletw zasuyli, ale na miano ludzi niedonych, ludzi bez zdolnoci ludzi, ktrzy w
adnych warunkach niczym innym by nie byli. Co gorzej: Hamlet sta si tak dawk trucizny
dla wszystkich umysw mogcych si rozwija; trucizny niezawodnej, streszczajcej si
w sowach, e: mona by niedog i by bohaterem rwnoczenie.
Niedoga i bohater?
Pozwalam sobie odrnia te dwa rzeczowniki.
Hamlet bohaterem jest, jak jest nim kada: modo i nie sabo w nim jest, ale: myl
i rozwj tych myli, stopniowy. Nie niedostwo i brak energii lub siy lecz czucie i uczucie
c z o w i e k a, ktry chce czynw swoich, sobie przeznaczonych, nieomylnie si doczeka i
nie uczyni niczego, co by cie na niego rzuci miao.
A myl ku temu dorasta mona tylko stopniowo. A po stopniach tych mona i tylko
r o s n c d u s z , a ze stopni raz myl zdobytych nie ustpujc!
Co za prawd jest, to na kadym etapie rozwoju jest prawd t sam.
A czyn podejmuje si wtenczas wenn man gewachsen ist a die grosse Tat upomni si o
swoje prawa, wenn man gewachsen ist. A czyny wielkie to s czyny prawe. A dorosym do
czynw jest si gdy si czuje, e si istotnie wyej stoi nad innymi. A wyej sta mona nie
cudz myl si wspinajc, jeno wasn odnonie do siebie. A myl wasn zdoby mona
jeno w walce. A walczy znaczy: nie ulega i nie ustpowa. A opr znaczy: Sumienie i
Wiara.
A wiara znaczy:

Co masz w twym sercu strze i tego suchaj;


gos to jedyny, ktry prawd woa
i nie pozwoli splami rk ni czoa.

Szatan przybiera, jakie chce, postaci


i wkoo kry, i pozna go z jadu,
ktry- chce wsczy gad to jest, co peza.
Cho pnie si w gr zwinnoci ukadu,
myl jasn jego gnie, jarzmi i kieza.
Gad pezajcy wraz t posta rzuca
i bierze inn, znw si wkoo czai;
a oto myl go tropi i ukrca,
a si w t walk z Szatanem wzwyczai.
Zwycisko idc w walk na zwycistwo:
myl powali myl przez ducha mstwo.

75
Laertes to nie jest kto inny, ino Hamlet sam ze starego teatru.
Cae teatralne zachowanie si owego Hamleta i aktora, ktry t rol grywa, siek rkami
powietrze, wrzeszcza (scena powrotu), rozdziera kulisy i porusza gwiazdy z ich posad,
upominajc si o ojca; cae to teatralne zachowanie si owego Hamleta dawnego razio Szek-
spira i nie posiada si z oburzenia, patrzc na to.
A e posta Hamleta ukocha, nie podobna, aby wiza z ni to, czym pogardza.
I oto jeden krok myli naprzd a ujcie rzeczy si znalazo:
Ten Hamlet starego teatru, ten, ktrego narodek lubi, ten, nad ktrego krzykami, haasami
i przesadn rozpacz, i krzykliw zemst narodek pacze ten Hamlet pozostanie obok praw-
dziwego ksicia Hamleta i bdzie si nazywa: Laertes.
I od razu zarys czowieka wydobywa si jasno, i od razu byo jasne, jak wielce rny od
tego, wieo kreowanego Laertesa, bdzie Hamlet sam rzeczywisty.
I oto rzecz dziwna: Pokazao si, e nie ta posta nowo jest stworzona, ktrej nazwa bya
nowa i ktrej na starym afiszu nie byo wymienionej ale e to bya figura ze wszystkimi
szczegami znana i oklaskiwana tylko pokazao si, e nowo kreuje si posta samego
Hamleta, ktra z takich wanie obson i poczwarek ma si wyoni i cie wielki rzuci na to,
co dotychczas z imieniem tym w teatrze byo zwizane.
Aktor w, ktry dotychczas w starym teatrze grywa Hamleta z powodzeniem, narodkowi
si podoba Szekspirowi wyda si niemoliwym jako: Hamlet ale doskonaym jako: La-
ertes.
Zwrcie uwag na t sztuk: ZABJSTWO GONZAGI, ktr to aktorowie odegra
maj przed Klaudiuszem.
Widowisko to jest przerwane u samego pocztku zaledwo, przerwane po odegraniu tych
oto scen w tym porzdku:

1. PANTOMIMA (CAOCI DRAMATU)


2. PROLOG
3. KRL i KRLOWA (DIALOG)
4. ANTRAKT MUZYCZNY (SEN KRLA)
5. (KRL) i LUCJAN (MONOLOG)
6. PANTOMIMA (OTRUCIE KRLA).

Dalszych scen ju Klaudiusz nie chcia widzie.


Miaa wic by potem: s c e n a n a r z e k a i r o z p a c z y n a d o t r u t y m, gdzie
mia wystpowa i syn otrutego; po czym dopiero wynosi miano trupa, a potem dopiero sce-
na Lucjana z krlow.
Ot to wanie do tej sceny rozpaczy i lamentw nad trupem Hamlet dopisa owe dwana-
cie do pitnastu wierszy i to tych tylko, ktre syn zamordowanego mia mwi. I temu to
wanie aktorowi, ktry t rol syna ma gra, Hamlet daje wskazwki: j a k o w r o l s
y n a m a z a g r a , gdy to ma by sam on: Hamlet, w tej roli przedstawiony.
Nie siecz powietrza rkami, nie krzycz, a nie bd te za mikki.
Oczywicie widowisko urywa si, teatrum przerwane, krl powstaje popoch, aktorowie
przestaj gra... ale te zway naley, e nie mogoby to widowisko trwa duej, gdy
wtedy na scenie przed wami byoby d w c h H a m l e t w.
Ale: krl powstaje! Widowisko przerwane.

Tak wic te okrelenia i nauki: jak gra rol, ktrych Hamlet udziela jednemu z aktorw,
odnosz si do roli samego Hamleta do roli grywanej zwykle le, na co Szekspir w starym

76
teatrze patrzc nie posiada si z oburzenia i przede wszystkim zauway, e bya rola ta, jako
rola Hamleta, l e n a p i s a n a no i cay dramat mocno lichy.
Z dawnego krlewicza Hamleta powsta Laertes.
Tak wic posta ta Laertesa wielce jest wana i interesujca dla hamletologii, gdy posta
ta bya skoczona i pena ju wprzdy nim jeszcze Hamleta samego Los i charakter, i zarys
si zamkn.
Laertes ju by i z niego si Hamlet wyzwala.
Laertes ju by i wiedzia, kim jest, a Hamlet si jeszcze rozwija.
Laertes si ju w zwierciedle przejrza, a Hamlet patrzy jeszcze w gb swej duszy.
I teraz przypomnie sobie t scen, kiedy Ozryk zjawia si przed Hamletem, przynoszc
wyzwanie od Laertesa. O Laertesie mwi si tutaj jako o nowej figurze. Jest tam wanie mo-
wa o Laertesie, a wanie Ozryk prezentuje i rekomenduje Hamletowi Laertesa.
Hamletowi, ktry ju wysoko, wysoko ponad to wszystko wszed i wzrs nad wszystko,
czym dawny Hamlet by i czym Laertes jest; Hamletowi obecnie Ozryk rekomenduje i
przypomina Laertesa:
OZRYK
Od niejakiego czasu jest tu na dworze Laertes, nieporwnany modzian, peen najwy-
tworniejszych przymiotw, nadzwyczaj miy w towarzystwie i dystyngowany w obejciu. Na
honor, jest to, e uyj poetyckiego okrelenia: istny inwentarz albo kalendarz uksztacenia
(almanach), bo znajdziesz w nim, Moci Ksi, kwintesencj tego wszystkiego, co
(pokazuje na siebie)
prawdziwie uksztacony czowiek znale pragnie.

HAMLET
Zalety jego, wymienione przez ciebie,
,,Moci Panie. Zalety jego nie cier- s zaletami jego tylko w twoich oczach, a
pi upoledzenia w ustach Wapana, ty jeste mu rwny

jakkolwiek wyliczenie ich kategorycz- wyliczanie zalet na palcach u rk, jak to


ne nabawioby arytmetyk pamiciow czyni Ozryk, wprawia w kopot wyliczaj-
zawrotu gowy cego, jeli palcw wszystkich przy wyli-
czaniu nie zuyje lub jeli mu palcw przy
wyliczaniu zabraknie

(wskazuje na czoo, jakby pokazywa


pomieszanie poj i czyjego bzika)

i jeszcze by mogo rzecz odda tylko i zaledwo moe ukazaoby si tylko: pro-
in crudo ze wzgldu ... stactwo.

(opuszcza rk powoli ku doowi)


na wysoki stopie jego ogady.

(i wskazuje doni w ten sposb)


(rzekomo wysoki stopie (schd)
(wskazujc tym ruchem rwnoczenie)
(jaki jest Laertes w stosunku do Hamleta).

77
OZRYK
(widzc, e Hamlet chwil tak
z ruchem tym stoi, poczyna ju
miarkowa drwiny nie mie
jednak przerwa, gdy Ksi
jeszcze zamierza mwi dalej).

HAMLET
(wznosi zwolna rk ku grze)
przedstawiajc Laertesa, jak ja go
Co do mnie sprowadzajc po- sobie wyobraam,
chway do najprostszych wyrazw
mam go za czowieka wielkich nadziei; ktry dotychczas jest: niczym;
za zlewek cnt, za zlew, rynsztok,
tak rzadkich i kosztownych, tak sporadycznych, tak nielicznych i
tak reklamowanych

e bez przesady mwic .... bez przesady, jak ty mwi zwyke

(wskazuje Ozyryka )

podobnym do niego jest zwierciado, w oczach twoich moe si przejrze jak


w ktrym si przeglda. w zwierciedle.

(wci wskazuje Ozryka)


(nagle zmienia ton i mwi pogardliwie:)

Kto za idzie w jego lady, jest jego Gdybym za mia by taki, jak on, by-
cieniem bym tylko Laertesem

(ostro akcentujc)

niczym wicej! a nie Hamletem!

OZRYK
(zakopotany)
(szuka sposobw, by Hamleta nie urazi,
a Laertesowi nie pozwoli ubliy)
Opis Waszej Ksicej Moci ze Wasza Ksica Mo masz przywilej
wszechmiar trafny. mwienia o ludziach co si Jej ywnie
podoba.
(namyla si chwil)
Wolno mi jednak sowa Waszej Ksi-
cej Moci na swj sposb, mnie
dogodny, interpretowa.

(zabiera si do duszej przemowy:)

78
Widz, e Ksi Pan nie jeste
nieumiejtny .....
HAMLET
(ktry namys jego zauway)
(bystro sucha i nagle mu przerywa)
(by go znw natychmiast skonfundowa)
(korzystajc z pierwszego niezrcznego)
(zwrotu i ustawienia sw dwuznacznego)
Ciesz si, e pan to widzisz; lubo Kadej chwili mog ci przerwa
zaprawd, niewiele mog na tym zy- myl twoj i myl twoj niedokoczo-
ska. n, a niezdarnie rozpoczt, od razu
wymia, nim si spostrzeesz, i to jest
mj przywilej.

(gestem przyzwalajcym
daje znak Ozrykowi, by mwi
dalej to, co zamierzy mwi)
C dalej?

OZRYK
(musi wskutek tego powtrzy teraz a capite cae
zdanie, ktre zamierzy wypowiedzie wprzdy)
Widz, e Ksi Pan nie jeste Zauwayem, e Ksi Pan robisz
nieumiejtny w ;ocenianiu znakomitej jednak odnonie do Laertesa pewne cere-
wyszoci Laertesa. monie, jakby istotnie, ostro go krytykujc,
kogo w nim widzia, kogo artobliwie
raczysz wyrnia, czynic z niego w ten
sposb posta tylko w oczach Waszej
Ksicej Moci, od Waszej Ksicej
Moci rn. Za w oczach innych r w
n !

HAMLET
(patrzy chwil w Ozryka)
(potem odwraca gow od niego)
(stanowczo i ostro)
Nie mog tego przyzna, nie po- Takim ludziom, jak ty, trzeba nas oby-
rwnawszy si z nim poprzednio. dwch, Laertesa i Hamleta, postawi przed
oczy obok siebie rwnoczenie.
(powanie i sentencjonalnie)
(wyrazicie, z naciskiem)
Zna bowiem drugich dokadnie, A to jest to, o czym wy nie macie wy-
jest to: zna samego siebie. obraenia.

A wic nie tylko ju to, aby Laertesa pokaza jako godnego syna Poloniuszowego i w-
czy go do zacnej familii Poloniuszw, i wszystkie z tego wycign konsekwencje ale
przecie jeszcze trzeba byo samego Laertesa naprawd cokolwiek o wysoko korkw zbli-
y ku szlachetnoci.
Na wysoko korkw ale zbliy.

79
Ha! Wic niech i reszt dawnej Hamletowej dziedziny zgarnia syn Poloniuszw niech
bierze to, co Hamlet ju nog kopn niech bierze to po kolei wszystko.
C to Hamlet nog kopn?
Oto: dystyngowane narzucanie si ludziom, inwentarz, czyli kalendarz, czyli almanach
uksztacenia, czytywanie Montaignea, kalendarz-horoskop, antologi poetycznoci.
To pierwsze, i to zaraz na pocztku.
C dalej?
Oto: krzykliwe rozpacze ze zami prawdziwymi, teatralny tragiczny patos aktorski a nud-
ny, a sucy przede wszystkim ku temu, aby p o k a z a przed wiatem: co czuje; zyska
poklask narodku; zyska i to: popularno zasuon, aby noszony by na rkach przez
LUD, jak niegdy w starym teatrze Hamlet i aby mu przyznawano nawet ju co, co by sta-
wiao go w rzdzie moliwych obieralnych krlikw tego wiata.
Hamlet ju kopn by nog koron ktr i Hamlet starego teatru zdoa zgarn.
Niech j zgarnie na teje drodze popularnoci taki Laertes take; pokae si wtedy e
korona jest: niczym.
Aktor wic, ktry w starym teatrze Hamleta grywa i ktremu mia teraz Szekspir t rol
odebra, nie mia si o co obraa; gdy zostawiono mu rol i wszystkie tej roli honory, a
tylko zmieniono imi i zgrupowano go w jednej rodzinie z Poloniuszem.
I roli tej Laertesa przypady w scenie mierci rysy, ktre zupenie ju oczyszczaj t dusz
i w obliczu mierci rwnaj j z Hamletem.
Zastanawiajcym wydaje mi si, e gdy w tej tragedii Szekspira moe i zgoa nie ma ad-
nego oddwiku wspczesnej wielkiej historii i dziejw rzeczywistych ktre by w tragedii
tej przecie si wydobyy to wanie rwnoczenie, gdy Szekspir dramat ten budowa, w
latach 16011604 buduje si i rozgrywa ma wielkim wiecie: dramat i tragedia, rwnie wiele
zagadek obejmujca, zagadek Hamleta godnych to: TRAGEDIA MOSKIEWSKA: Godu-
nowa, Fiodora, Dymitra Samozwaca, nad ktr unosi si Duch: Iwana Gronego. e to wiel-
kie to dramatyczne zdarze, dramat sam poprzedzajce, maluje dwch Tytanw, zmagaj-
cych si jakoby w pojedynku ariostycznym, dwch tytanw w pojedynku o wadz nad pa-
stwami dwoma: Batorego i Iwana. A potem w samym ju przebiegu dramatu ta dziwna posta
Fiodora, te dziwne wiadomoci o dorastajcym Dymitrze o mierci tego Dymitra, to znw
o tego Dymitra ocaleniu to cige pojawianie si Dymitra w coraz innej postaci te coraz
dziwniejsze z rokiem kadym wieci i niepokj Godunowa; Godunow, ktry ca rol Klau-
diusza moe w kadym wierszu uzna za swoj ten mody Fortynbras zbierajcy roty
ochotnicze z rnych zaktkw. . . Norwegii te dziwne na niebie i ziemi zjawiska, zupenie
jak przed mierci wielkiego Juliusza, gdy Rzym u szczytu sta swojej potgi ta obecno
wielu Anglikw w zamknitym kole terenu wczesnych wypadkw w Moskwie i w Kremlu i
relacje tyche Anglikw ten TEATR w Londynie, ktry zamierza WIATU i DUCHOWI
WIEKU ukazywa POSTA ICH i PITNO ....
Niczego wicej przez to zestawienie nie chc powiedzie ale nie mog si oprze
ZESTAWIENIU. I zestawia sdzibym tylko SZTUK i dzieo myli artysty ze sam ju
tylko rzeczywistoci wydarze.
I powiedziabym, e ku czemu dosza i co myl osigna dusza artysty, a wic co z ta-
jemnic odgada SZTUKA to i d z i a o s i rwnoczenie na wielkiej SCENIE WIATA.

TAJEMNICE to bowiem s rzeczy tajemne,


ktre rozwietla myl w lotnej pogoni,
w walce z sob dca przej przez gstwy ciemne
za onym dzwonem, co nad gstw dzwoni
i wiat dzwonieniem inny zapowiada,
gdzie zo i dobro w sdzie si rozpada

80
i kam nie moe mci sdu chwili,
kam, w ktrym maj karm i w ktrym yli.
Ten run musi z rozdart oson,
ktra tajemnic duszy posta skrywa;
gdy myl w pogoni drog sw skoczon
ujrzy dzwon prawdy sdem si odzywa.
Sumienie kreli ywoty i dol
i czyny znaczy, i w wze je wie.
Sam czowiek stwarza wolno i niewol.
Co sam zawiza w czyn myl rozwie.
I rwnoczenie, i tej samej chwili,
gdy myl w pogoni ciga tajemnic
i zdziera chust z lic, by przej granic:
co czowiek wiedz i myl mie moe
tej samej chwili nakazanie Boe
dzieo swe spenia, ywe krelc DZIEJE,
by w dziejach ywi myli te przeyli,
z ktrych gzo13 zdary dramatu koleje.

Wszystkie legendy maj swoich autorw i to jest tylko artyzm, ktry sowami tych legend
przemawia.
Do czasw Szekspira istniaa o Hamlecie legenda znana Szekspirowi, podana w powie-
ci Belforesta, ktr oczywicie take kto tylko spisa wprawdzie, ale spisa (Saxo-
Grammaticus), a ju do tego, aby j spisa, musia umie j uj. Bo najkrtsze i najskrom-
niejsze o p o w i e d z e n i e jest ju dzieem sztuki takiej lub owakiej, i to sztuki jakiego
czowieka, jakiego artysty, i logik t i tak w sobie mieci, na jak go sta.
Poza legend, bya ju za czasw Szekspira grywana tragedia Hamlet, napisana przez
wspczesnego Szekspirowi, a nieco starszego od niego autora nazwiskiem: K y d i ta tra-
gedia, obok noweli z Belforesta tumaczonej, tworzya now legend-tradycj.
Wyobrazi wic sobie trzeba Szekspira w Londynie, w teatrze (teatrw byo w Londynie
wwczas sze) na przedstawieniu tragedii pod tytuem: Zemsta Ksicia Hamleta albo pod
tytuem: Dziwne szalestwa krlewicza Hamleta, znakomita tragedia urozmaicona scenami
z Duchem, zalotn Ofeli, arcyzabawnym Korambisem itd. A Szekspir w teatrze siedzi i
patrzy:
I widzi: Ofeli zalotn, arcyzabawnego Korambisa, widzi dramat urozmaicony wystpami
Ducha ojca Hamletowego i widzi sceny te przerne, i widzi przy kocu tragedii, jak
mier straszne sobie legowisko wybiera w tym zamku Hamletw; widzi, jak si pod ko-
niec dramatu w ostatniej scenie morduj wszyscy: jak ginie krlowa, krl, [Laertes,] Hamlet
i jak wreszcie Horacy wypija trucizn, aby i on nie doczeka zapuszczenia kurtyny.
Szekspir to widzi, to jest dramat Thomasa Kyda; Szekspir jest w kadym razie wiadkiem
tego wszystkiego; moe nawet jeli t sztuk grano i wanie wystawiono w teatrze, gdzie
dyrektorem i kierownikiem by Burbage moe nawet Szekspir w tej sztuce jak rol g r a?
Moe rol Horacego, moe rol Ducha nawet?
W roku 1585 Szekspir synowi swemu przy chrzcie nadaje imi Hamnet. Wic wcale
nie Hamlet i rzecz ta z Hamletem nie moe mie chyba zwizku.

13
gzo giezo koszula.

81
W roku 1585 mona przypuci, e Szekspir, ktry jeszcze w tym czasie siedzia w Strat-
fordzie, o Hamlecie nic nie wiedzia.
W roku 1586 Szekspir przybywa do Londynu i od razu zapoznaje si z Burbagem, ktry
jeden z teatrw w Londynie prowadzi. W tyme roku Szekspir moe ju by zajty przy te-
atrze Burbaga.
W roku 1587 graj w tym czy innym teatrze tragedi Thomasa Kyda pod tytuem: Hamlet.
Naley przypuci, e wanie Burbage w swoim teatrze dramat ten wystawi.
Szekspir w cigu lat 15881592 otrzymuje rne sztuki liche i sabe do uksztacenia i
sztuki te obmyla i przeksztaca.
W roku 1592 drukuje si jego poemat pod tytuem: Venus i Adonis, a w r. 1594 drukuje
si jego poemat pod tytuem: Lukrecja.
W roku 1594 graj znw w teatrze Burbaga sztuk pod tytuem: Zemsta Ksicia Hamleta.
Jest to wic ju pewnie dramat w Thomasa Kyda ze zmianami Szekspira.
Naley przypuci, e od tego czasu Szekspir o Hamlecie myli nieustannie. I moe jaka
myl wznowienia tego Hamleta w lat par staa si powodem bezporednim do napisania
Hamleta, by da mu WYRAZ swj i PITNO.
Ale trzeba byo Hamleta szuka! Szuka wic trzeba byo Hamleta i mona go byo zna-
le, wyswobadzajc si powoli z legendy i teatru; tj. wyswobadzajc si z tych artystw,
ktrzy tamte rzeczy spisali i do wierzenia podali.
W roku 1598 mg ju by grany dramat pod tytuem: Zemsta krlewicza Hamleta, napi-
sany prawie cakiem przez Szekspira i przeto grany pod Szekspira nazwiskiem.
Tene dramat, pod tym samym tytuem mg by wydany w roku 1602, i to byby w
dramat z r. 1602, zapisany w rejestrze ksigarzy: Zemsta krlewicza Hamleta.
Teraz nastpuje coraz bardziej stanowcze przeksztacenie tragedii, widocznie grywanej
czsto, a kade jej granie na scenie przynosio jak myl now i odkrycie nowe.
W roku 1603 drukuje si pierwsze wydanie nowego dramatu pod tytuem: Tragiczna hi-
storia Hamleta, krlewicza duskiego. Jeszcze cigle w dramacie tym jest Korambis i mono-
logw prawie nie ma. Dopiero w roku 1603 grywany bywa w cigu roku Hamlet i ostatecznie
ju wreszcie obmylany i ustalony.
Za w roku 1604 ukazuje si tego dramatu wydanie drugie znacznie zmienione i uzupe-
nione, takie, jakie znamy je obecnie:
Rozumia Szekspir, e t KORON, ktr nosi mog i nosz Klaudiusze, mona kopn
nog i nie straci nic jeszcze przez to: ani praw do niej jedynych i susznych, ani nie sta si
przez to maym, niedonym, niedorosym, ow dusz, ktrej powierzono czyn wielki, a kt-
ra ku temu nie dorosa, i na tym podobne k o m p l e m e n t a jeszcze nie zasuy, jakimi to
wanie czuociami obdarzono Hamleta, nad Hamletem si rozczulajc.

ZBRODNIARZA BDZIE STA NA


ZBRODNIE NOWE!

To jest akt ostatni i scena ostatnia tego dramatu.


Hamlet zabija krla za to, od czego, od pierwszej chwili dramatu, trwoga Klaudiusza od-
pychaa i czego nigdy nie chcia ani nie mia zamiaru uczyni, eby godzi na ycie Hamleta.
Hamlet sam wiadomie zachowaniem, postpowaniem i obecnoci swoj zmusza Klaudiusza
do tego strasznego ponowienia zbrodni.
Wcale wic nie myl zemsty za ojca.
Jeli ty spenisz t zbrodni, to ty spenie tamt i gotw bdziesz zawsze.
Jeli spenie tamt, to t spenisz.
Ty wiesz, e spenie tamt, i skoro wiesz, to t speni musisz.

82
To s Hamletowe czyny i to Hamletowe: eine grosse Tat, auf eine Seele gelegt, die dieser
Tat gewachsen ist.

Teraz i nigdy kiedykolwiek indziej.


Teraz i tu i nigdziekolwiek indziej.

Otom jest ywy i patrz: Boskie narzdzie i ofiara, i pastwa Boa.


Poczn sd, a Sdzia mnie z wami porwna.
Nierwny jestem wam i z wol Jego, a w tym Los si znaczy mj i Los wasz teraz si
speni.
Pora oto i czas, abymy, przeszedszy KRES nowy poczli BYT w ROZWOJU
DUSZY.
Umieram! Horacy! Jak upoledzone imi by moje po mnie pozostao...
Rozwojem duszy u Szekspira byo:

ROZEGRANIE HAMLETOWEGO DRAMATU.

Aby na tym etapie na tarasie tym zamku Hamletw stanwszy, pojrze w PRZEPA

i ciga myli rozpierzche po gazach,


bdzce jako pasoytne ziele ...
zamkn je w zwartych scenach i obrazach,
rzd dusz mie rwno z Bstwami w podziele,
we wiat Makbeta i w krlestwo Lira
i w lir wasn spta Bg Szekspira.

A teraz sprawa tego monologu, ktry wiecznie za kadym aktorem chodzi i powtarza:
by albo nie by. Czy ju umiesz? Kiedy to bdziesz gra? Czy bdziesz kiedy gra? Czy
powiesz dobrze? Czy potrafisz? Czy pojmiesz? Czy podoasz? Bez koca pyta, ktre
wszystkie w tych streszczaj si sowach, chodzcych za aktorem: by albo nie by. Sprawa
tego monologu przedstawia si jak nastpuje.
Po pierwsze: monolog ten nie jest to jedyny Hamletowy monolog w caej tragedii i mo-
nologw takich rwnej14, wedug mego mniemania, wartoci jest kilka. I rwnie wedug me-
go mniemania, Szekspir wcale monologu osawionego nie zamierza wyrni ani wyrnia
ponad inne. Przeciwnie, jeli suchano jednego, tym ci wicej i uwaniej naley sucha i wy-
sucha innych.
Jest to bowiem jedyna sposobno usysze: co i jak Hamlet myli.
Zwaszcza j a k Hamlet myli.
Wanie za monologi w Hamlecie uwaane bywaj za zbyteczne, za niepotrzebne; ten za
jeden monolog, ni std, ni zowd, uznany za konieczny i za pikny.
Mniejsza o to, czy ten monolog jest pikny, czy nie. Prawd i jedynie interesujc rzecz i
uwagi jedynie godn jest to, e: teraz oto w tej chwili syszymy Hamleta m y l c e g o
g o n o.
Piknoci w monologu tym wykryto przede wszystkim dlatego tak wiele, e przede
wszystkim tego monologu suchano.

14
To samo pisze w swojej ksice Matlakowski, uznajc rwnie rwnorzdno tych mo-
nologw.

83
Skoro za czsto ani czytelnik, gdy czyta Hamleta, ani aktor w teatrze, gdy gra Hamleta,
choby i wspaniale zagra ten monolog, sam rzeczywicie ani jeden krok dalej myl w roli
Hamleta nie pjdzie, to nic dziwnego e ten monolog wydaje si gadaniem, nie prowadz-
cym do niczego i e ostatecznie po takim spektaklu ogromnie upoledzone imi Hamleta
pozostaje po Hamlecie.
Monologi te bowiem s to: etapy Hamletowej myli, jakoby stacje myli czowieka, ktry
przyzwyczai si myle gono i ktry tylko mylc gono, myl sw rozwin jest w stanie i
zdoby dalszy lot, i na dalszy etap wyszy wstpi.
Wcale to wic nie jest adna nieporadno ze strony autora, a wic, jak tutaj, ze strony
Szekspira, e w jego tragedii, w dramacie, nie cierpicym monologw, osoba przez niego
wprowadzona mwi monolog bo w tym razie osoba to jest taka, ktra przyzwyczaia si
myle gono, i to zwaszcza wtedy jest jej potrzebne, gdy myl ma postpi krokiem na-
przd.
Nie jest to adna chorobliwo ani aden stan patologiczny, nie wszystkich bowiem wadz
swoich czowiek jest panem. Nie jest to adna nerwowo ani nickolwiek takiego, z czego by
zaraz mona si mia lub koniecznie zaraz podkpiwa; najatwiej bowiem przyjdzie podkpi-
wa z tego tym, ktrzy przyzwyczaili si w ogle nie myle nawet w rozmowie z drugimi.
S wic te monologi usprawiedliwione co do osoby Hamleta.
I wcale take nie ma to by adna spowied tej gwnej osoby tragedii, spowied wobec
widza, gdy spowiedzi takich wobec widza sztuka adna nie zna zna je natomiast doskonale
kiepska sztuka i fabrykaty teatralne. I nie jest to take adna spowied Hamleta wobec siebie
gdy tym Hamlet si nie zajmuje wcale; ani monografii swojej nie pisze, ani materiaw
do niej nie zbiera: ber Hamletismus und Hamlets Probleme; ale i ot na to trzeba zezwoli:
Hamlet yje, myli i myl sw rozwija.
I co najwaniejsze, kiedy zaczyna myle w jakiej chwili, nie wie: j a k myl sw rozwi-
nie i g d z i e myl sw zaprowadzi.
Jeno to jedno wie, e zdolnoci i zdatnoci swej do mylenia zaufa moe. Mylenia te
wic Hamletowe to s jego z d o b y c z e. Zdobyczy tych ju nikt mu nie jest w stanie wy-
drze. Zdobycze te, jako up, zatrzymuje i ronie.
Zdobywa coraz trudniejsze w cigu wieczoru szace i etapy zakada na coraz wyszym ta-
rasie tego zamku myli, po ktrych z nim razem coraz wyej kroczy Szekspir.
I Hamlet z tarasw tych coraz wyszych ju nigdy nie zstpi. I tylko moe pj wyej.
Niej nigdy nie zejdzie.
Tylko mylc gono, rozwija myl swoj moe Hamlet i dlatego, otoczony szpiegami,
odbywa pojedynki wedug stopnia inteligencji interlokutora (wsprozmawiajcego) i szer-
mierk na sowa, gdy mu kto drog zajdzie. Ale sam, gdy w galerii zamkowej si przechadza i
we wielk ow sal wejdzie audiencjonaln (jak chce dopisek), tam nikt go nie podsuchuje.
I Hamlet wie o tym, e tam nikt go nie podsuchuje.
Ale ot pewnego dnia wanie tam zmwili si Poloniusz, Krl i Ofelia i maj go pod-
sucha, i namwiono Ofeli, aby rozmawiaa z nim a e to ich rwnoczenie pouczy, czy to
dziwne szalestwo Hamleta z mioci bierze pocztek? Gdy po angielsku nie umiem i jzyk
angielski jest mi obcy, odczytywaem t scen kilkakrotnie w tumaczeniu Paszkowskiego i
przyszo mi na myl przetumaczy t scen z Paszkowskiego.
Podaj j tutaj w moim tumaczeniu:
(w gbi)
(pojawia si;)

HAMLET
(z ksik w rku)
(idzie galeri)

84
(czytajc w ksice)
(przestaje czyta)
(nie odrywa jednak oczu od ksiki)
(poczyna myle:)

Co dzie, gdy zblia si ta sama pora,


co dzie t sam id jedn drog
i myl tak samo co dzie lot rozwija.
Tu nie szpieguje myli cudza myl niczyja;
wszystko tak samo, jako byo wczora:
myli bez czynw zmieni nic nie mog.
(nagle zamyka ksik)
(stanowczym ruchem)
(nie podnoszc jednak gowy)
Od czynw musz zacz byt, by myl rozwin.
(wstpuje wanie na prg sali)
(opuszcza rk z ksik)
Wstpiem w sali prg wrci czy min?
Tu pastwo myli mej ma si poszerzy !
W co wierz, ma si sta! W siebie mam wierzy!!
(gono)
By albo nie by!
(wci z gow pochylon)
(rkoma wskazuje prg)
(ciszej)
Tu si zatrzymuj.
(wznosi gow)
(i nagle, przestpujc prg tej wielkiej izby)
(mwi:)
A wic i, jako los me drogi wiedzie!
A wic i przebj i wbrew, i oporem,
i przej!! jak wicher przej i raz zakoczy,
wszystkiemu kadc kres. To ma by PRAWDA,
e Sen-wieczysty kres istotnie kadzie
sercu, co bije, i dzy, co trawi
kres upragniony w mniemaniu, e zbawi?
mier!? Sen to tylko: Straszne Objawienie.
A!!! Oto wiata Sd: twoje sumienie.
Stj na tej drodze, czowieku, pod jugiem,
gnij si w zniewadze, krzywdzie i niedoli,
sprawiedliwoci darmo chciej od ludzi,
pozwl na mio plu, depta pier twoj,
am si, przeklty, w poddaczej niewoli
upokorzenia tej jednej granicy
nie wolno lekko przej. Tego si boj!!
Ha ha!! Byliby ju wolni z ciaru!
Ciar im gniecie kark i wag nuy
ten jeno jeden Strach! To, e nie wiedz,
co tam za grobu elazn zapor
czeka ich jeszcze tam skd nikt nie wraca,

85
by y w splnocie z krwi, koci i ciaa
jeno by dusza mar si bkaa
na pomiewisko nim grzechw nie zmyje;
to to, co tak zazdronie grb nam kryje;
to to czego si nigdy nie dowiedz:
co dalej za t ludzkich zagrd miedz.
Raczej wiadome ze przyj ich zmusza,
nili to brzemie bra co wemie dusza.
Rozwani! Mdrzy! Arcymdrzy tchrze!
Najbezczelniejszy tutaj stanie niemy:
poza t wiedz dalej nic nie wiemy.
(przestaje mwi gono)
(w myli:)
Ju myl o mierci za sam mier starczy.
I teraz! patrze! na ich dalsze ycie,
jak gn si trwog w swych grzechw brzemieniu
i Sd najsroszy maj w swym sumieniu!
(teje chwili zwraca si, by dy ku wyjciu ze sali)
(i nagle spostrzega)
(e nie by sam:)

OFELIA
(stoi w gbi, w narou izby).

HAMLET
(staje jak wryty)
(patrzy w ni)
(z przeraeniem i pogard)
(wykrzykn:)
Ofelia!
(urywa)
(cofa si w ty)
(trzymajc wzrok w ni wlepiony)
(daleko od niej)
(z politowaniem i alem:)
(cicho:)
Uudo!
OFELIA
(we wstydzie)
(oczy kryje )
(i natychmiast rce od oczu opuszcza)
( i skada jak do modlitwy)
(przed Hamletem).

HAMLET
(ostro)
W modach spamitaj sobie: co wiesz o mnie,
(w myli:)
by potem moga powtrzy krlowi.

86
OFELIA
(po dugim milczeniu)
(nie wiedzc, co mwi)
Jake zdrowie Waszej Ksicej Moci ?

HAMLET
(ostro, krtko, znaczco:)
Dobrze!
(wyniole, dumnie)
(aby zachowanie przeczyo sowom)
z pokor Wapannie wyznaj!
(gow odwraca, patrzc w inn stron).

OFELIA
(po chwili)
Mam od was, Panie jeszcze co z pamitek,
cocie mi sami z siebie, z woli dali;
dzi je odbierzcie prosz.
(zblia si do Hamleta)
(chce odda pamitki).

HAMLET
(nie odwracajc ku niej gowy)
(szyderczo:)
Jako ywo!
Nic Pannie, odkd ywot mj z siebie nie daem.

OFELIA
(rozalona)
Wiesz dobrze. Moci Ksi, e je dawa
i dajc, sowa przydawae darom,
ktre tym milszym czyni dar w swej cenie.
Wo uleciaa sw jak wo kadzide;
we dar na powrt, bo mylc uczciwie,
jak kada inna uczciwa osoba,
dzi widz jasno, jak si stay liche,
gdy al mam jeno z Was.

HAMLET
(mieje si)
(zwraca gow ku niej)
(patrzy w jej oczy)
Jeste uczciw?

OFELIA
(nie rozumiejc)
Moci Ksi!
HAMLET
Jeste pikn?

87
OFELIA
(nie rozumiejc)
C chcesz powiedzie, ksi, tak pytajc?

Uprzytomniwszy sobie ten monolog tak zajem si innymi monologami Hamleta i spi-
suj je tutaj w porzdku, jak po sobie nastpuj w dramacie, wedug Paszkowskiego.
Z aktu pierwszego:
1) Bodaj to trwae zbyt wytrwae ciao ...
2) O wy niebiaskie potgi, o ziemio! ...
Z aktu drugiego:
3) Bg z wami ot nareszcie sam jestem...
Z aktu trzeciego:
4) By albo nie by! ...
5) Teraz jest wanie czarodziejski, straszny ...
6) Modli si teraz mgbym to uczyni ...
Z aktu czwartego:
7) Jake mnie wszystko oskara i wszystko ...
Przetumaczyem je rwnie, idc za treci przedstawion w tumaczeniu Paszkowskie-
go.
Podaj je tutaj wszystkie w kolejnym nastpstwie, zaczajc rwnie scen spotkania
Hamleta z Duchem Ojca.

88
Z AKTU PIERWSZEGO:

KRL, KRLOWA i DWR


(wychodz).

HAMLET
(gosem biorc ostatni ton szumnych sw krla)
(patrzy za odchodzcymi)
Przepa! A! bodaj przepa! Rozwia si we mgle!
gdy ju na ycie targn si nie mona
lub bodaj Bg na niebie nie by kar
zagrozi samobjcy. Boe! Boe!
To jest ten ogrd wiata w twoim rku!?
O wstydzie! Wtry ledwo miesic, jak odumar...
Nie, nie nawet nie tyle. Anio przeciw Biesa!
Istny Hyperion naprzeciw Satyra,
tak kochajcy i dbay, i czuy.
Wieszaa mu si u szyi tak chciwie,
jakby i dza pieszczot w miar pieszczot rosa.
W miesic potem
(w myli)
A jeli bya z tamtym w zmowie?!
W splnocie zbrodni ?
(gono)
O precz, precz z t myl.
Kobieto, puchu marny ty wietrzna istoto!
Niobe we zach tonca, idca z pogrzebem,
jeszcze trzewikw nie zdara, tych oto,
w ktrych za trumn sza za ojca trumn!
ino Boe mj zwierz duej ... Tak bya kochan!
Zbyt prdko i zbyt lekko jeli ju by miao,
zbyt lekko, prdko zbyt. Ze le si skoczy
Rwij, rwij si, serce myli, duchu goczy,
cigaj!
(naraz posysza czyje kroki)
Kto idzie ... Przdz mi przerwano.
(kadzie palec na ustach)
(na znak milczenia).
(Wchodz:)
HORACY, BERNARDO, MARCELLI

89
SCENA POD KONIEC PIERWSZEGO AKTU:
(Oddalona cz tarasu).

DUCH
(wchodzi).

HAMLET
(idzie za nim)
(nagle zatrzymuje si)
(ostro:)
Gdzie mnie prowadzisz? Mw! Nie pjd dalej!

DUCH
(zatrzyma si)
Suchaj mnie ...

HAMLET
Sucham.

DUCH
Zblia si godzina.
Mus srogi w pomie straszliwy mnie woa.
Musz powrci jeszcze

HAMLET
Biedny duchu ...

DUCH
Daremna lito. Wytaj such suchaj.

HAMLET
Mw mw mw winien jestem sucha ciebie.

DUCH
O, winien jeste pomci ...

HAMLET
Pomci!

DUCH
Pomci ojca!
Noc si bkam mar w ywym wiecie,
dzie jcz w pomie straszliwy wiziony
pki ka wszystek popenionych grzechw
arem nie spali si wietlc m dusz.
Skd id kdy wrci mam przemilcze musz:
ywy czowieka rozum nie ogarnie,
jakie katusze te, jakie mczarnie!
Suchaj o suchaj jeli cho cokolwiek
ojca twojego kochae ...

90
HAMLET
Przez Boga!

DUCH
Mcij! Mcij! Czyn mordu! mord!

HAMLET
Mord!

DUCH
Mord ohydny!
HAMLET
O, to okropne okropne okropne.
O, prdzej prdzej mw, dla Boga pomszcz!!

DUCH
Pomcisz! Za pomst pjdziesz ty szlachetny
Hamlecie, synu suchaj, cny Hamlecie:
puszczono rozgos, e podczas snu mego
w ogrodzie, kdym leg w mnie uksi.
Kamstwem! Sysz! Kamstwem tym zwiedziono Dani.
W ten, co ojca twego we nie zabi,
nosi dzi jego koron!

HAMLET
O nieba!
Stryj nie zawiody mi przeczucia moje.

DUCH
Bezwstyd! Sromota! Pokala me oe.
Uwid i zdrad pohabi mi on.
Bezwstyd, sromota zamane przysigi,
przysigi lubu zamane w barogu
w spronej uciesze dz nigdy niesytych.
Syszae suchaj wiele nie odkrytych
tajemnic jeszcze rzec mam mus mi nagli
powietrza ranny wiew chd ranny wieje
Raz po poudniu sam w ciszy ogrodu
zasnem snem pokoju stryj mi zdyba,
podszedszy ku mnie skrycie,
i z flaszki kropel blekotu wla w ucho.
cia si we mnie krew i zgaso ycie.
Trdem si pokry trup, skorup wrzodu.
Brat zbawi ycia, bera, zbawi ony!
W maju mych grzechw podstpnie zgadzony!
bez porachunku z win jeszcze nie zmytych ...

91
HAMLET
O, to okropne okropne okropne.

DUCH
Iskra uczucia tli niechaj si pali!
Nie cierp! Dzi oe i tron wadcw Danii
ohydnym gniazdem cierwem hien i szakali.
Lituj si sercu lituj jej w niewoli,
w niewoli wasnych dz cho serce boli,
Niebu pozostaw j i jej sumieniu.
Sumienie, robak, co wystpnych toczy,
wystpnej wasny wstyd stawi przed oczy,
ohyd wasn stawic wci przytomnie.
Bd zdrw ju wietlik mdli wiew ostry z dali
ju wietlik coraz mdli mgli w oddaleniu ...
egnam ci Pomnij mnie!
Pamitaj o mnie!
(znika).

HAMLET
O wy niebiaskie Potgi! O Ziemio!
Przez Piekie moc! O nie! Mj ojciec serce...
Si! Si! Potgi!! Pamita o tobie!
O biedny duchu, stanie ci si zado.
Dopki ycia! Dopki pamici!
Precz, precz ode mnie wszystko! Ojciec! Ojciec!
Wszystkie rachuby precz! Dojrzaem w ma.
To, co mi zleci: wite prawo moje!
To, co mi zleci! Ojcze! To si stanie!!
Tak mi dopom, Wiekuisty Panie!
Zamana wiara otr z mask umiechu.
Warto zapisa to pisania warte:
e mona umiech cnt mie i by w grzechu
i otrem, otrem w Danii by
(rzuca ksik o ziemi)
Tu masz tw kart!
Moja mnie karta i moje woanie:
(z rk u czoa)
Pamitaj o mnie! Wpisaem w tej ksidze.
Pamitaj! Wiary dochowam przysidze!

92
Z AKTU DRUGIEGO:

AKTOROWIE
(odchodz).

HAMLET
(egnajc ich)
Bg z wami.

AKTOROWIE
(wyszli).

HAMLET
Ot sam sam ju nareszcie!
Uczucie, blado, zy na zawoanie!?
Myl posta jego gnie do jego woli,
jakby sw dusz mia w wasnej niewoli!?
Ilionie! O krlowo Ilionu! Hekubo!
C on nad tob pacze?! W rol twoj
ile ez wyla ?!
C on uczyni gdy jemu dam moj!?
Wrzaskiem napeni scen, bdzie siek powietrze
rkami wrzeszcza w ostatnich wyrazach;
narodek cay wyrwie z rwnowagi!
Jestem inny i nic nie trac z mojej wagi.
(nagle)
Moe dlatego em jeszcze nie zabi,
nie napas dotd stada spw cierwem
tego ndznika otra i zbrodniarza,
rzucaj wzgard mnie!? Dla nich mam wzgard!
(powoli)
otr ktry w zbrodni swej bezczelnie yje
gdy nagle stawi mu zbrodni przed oczy!
i wasny jego czyn w niej mu odkryj,
(szybciej)
wyzna sw zbrodni sam! Sam jad wytoczy
z ust: Dowd zbrodni!
(ciszej, powoli)
Ka tym aktorom
co podobnego, co z ojcem si stao
na naszej scenie odegra przed stryjem.
Patrze mu bd w oczy ledzi bd
(szybciej wraz i goniej)
najmniejszy jego ruch jeeli zadrgnie,
wiem! Wtedy wszystko wiem!
(ciszej, powoli)
Wszystko wiem wtedy.
(powoli)
Duch ktrego widziaem moe by Szatanem.

93
Szatan posiada moc by ksztat swj zmienia
i tak posta przybra ktra zwiedzie.
Gdy ja w aobie i smutku nad miar
myl m gubiem myli mi podsuwa,
ktre nad przepa wiod gubic dusz.
Innych dowodw chc i znale musz!
Teatr i sztuka ta suy za wd.
Kamstwo mu zedr z lic PRAWDY dobd!

94
Z AKTU TRZECIEGO:

POLONIUSZ
(odchodzi)
(za nim wynosz wiata ze sali).

HAMLET
(daje znak, by Rosenkranz i Gildenstern odeszli).

ROSENKRANZ, GILDENSTERN
(odchodz).

HAMLET
(teje chwili daje znak, by Horacy szed za nimi).

HORACY
(odchodzi).

HAMLET
(patrzy za nimi)
(upewnia si, czy odeszli)
(ogarnia oczyma sale, gdzie przed chwil odbywao
si widowisko)
(ciemno)
(ode drzwi tylko widzi poza galeri w zamku wiata)
Jak wraz jak wraz ta dziww pena NOC.
To chwila teraz ta.... tajemny cig
grb dwiga wieje czar i trupi dech.
Erynnis da krwi! O, czynw! Rk!!
Przepadnij, dniu! O dniu idcy, stj!
Teraz ta noc to dziea to czyn mj!
Ha! Mam tam pj i wanie do niej.
(w myli:)
A wic w tej chwili j Los mi wskazuje,
jako przyczyn zbrodni, nie ofiar;
j, jako t, co truje amic wiar!
(gono)
(w przeraeniu:)
O myl ta myl, co groz w uszach dzwoni.
Nie! nie to nie duszo, spokoju.
Sztylety w ustach mam, ale nie w doni.
Zasztyletuj sowem, zabij sowami.
Duszo, innymi wskrzesz ci czynami!!

95
Z AKTU TRZECIEGO:

(Galeria na jednym z piter paacu).

HAMLET
(przechodzi wanie, mijajc komnat krla)
(drzwi tej komnaty uchylone)
(z okna wielkiego bije wiato).

KRL
(w gbi sypialni klczy).

HAMLET
(stpa cicho)
(zatrzymuje si nagle)
(w myli:)
Tdy ku izbom matki prosta droga.
Ha! Legowisko krla wiato, drzwi otworem.
U wrt nie widz stray; sam spa idzie w oe.
Tak to jest zatem wskazwka od Boga.
Teraz! Rozpity krzy nad jego gow.
Cherubin z mieczem sam stan przy krzyu.
Boy Zbawiciel schyli twarz surow.
To ostrzeenie ktre mnie lesz, Boe.
(goniej)
Modli si patrzy Bg w jego ohyd.
Teraz modlitwy sucha Bg: czowiek si modli.
Czyli wystpni s, zbrodniczy, podli,
sucha ich wszystkich Bg w witej spowiedzi.
Ty mego ojca zabi w grzechw maju,
we nie tyranie czeka ci to samo!
Ojca mojego duch jczy pod bram
i wnij nie moe spokojny do Raju.
Tyranie, zbjco mier wemiesz t sam.
Pijaku sprony psie graczu, ktniku,
mdl si niech syszy Bg ohydy twoje.
To czyn mj: sam wska czas na czyny moje!
(przebiega).

96
Z AKTU CZWARTEGO:

(Rwnina w Danii)
(w gbi przechodz wojska Fortynbrasa).

HAMLET
(patrzy na roty przechodzce)
(w oddali)
Jake mnie wszystko oskara i wszystko
woa: mcij si ty! Ty mcij si!
Bydl, kto tylko spa je i spa umie,
a nie czowiek co myl sw Boga rozumie
i to, co byo, zna, i przyszo widzi,
rwien Temu, co z ludzkich rachub grnie szydzi
i ster Sam dziery. Tak; przed tym obawa:
e Los inaczej co inne gotuje
ni to, co czowiek sam way i knuje.
Tchrze! I jake krluj nad nimi?
Znowu zrwnaem si z nimi wszystkimi.
Ilu to widz, co pdem t drog
na olep lec za Losem w pocigu ...
choby, jak oto ci pod jego wodz,
za Saw! olep! gdzie szala przeway,
jak Los rozegra t gr w tej szermierce;
od i zysk wa! ja way mam serce.
Wielkoci! I ku twemu wielkich mianu,
to w kadym calu mianu temu sprosta
i li dla Ducha dz swej woli dosta!!
Ojcze, mj ojcze! Matko o mj wstydzie.
Na bj wy! Lecie w mier band najemn!
Wola dzi moja jest! Czyny przede mn!!

Sw jeszcze par nie o chorobie Hamleta, ale raczej o pewnej wadzie fizycznej; wadzie
ustroju fizycznego u Hamleta. Hamlet jest tustej kompleksji i ma oddech krtki. Oczywicie
wad t naley jak najdelikatniej rozumie, to jest tak, e jest ona ledwo dostrzegalna. adna
z osb w dramacie nie wspomina o tej wadzie, tylko czyni to matka sama. Matka, ktra ustrj
jego najlepiej zna, i dla niej wada ta jest dostrzegaln i widoczn, gdy ona wie dobrze o tej
wadzie.
Rol Hamleta w dramacie Szekspira grywa wanie w Burbage, z ktrym razem Szek-
spir teatr prowadzi. Ot w elegii na mier tego Burbaga w roku 1618 jest dwuwiersz na-
stpujcy:
I nie usyszymy ju modego Hamleta, woajcego mimo krtkiego oddechu (zadyszki):
zemsty, za mier ukochanego ojca.
Dlaczego z caej roli Hamleta ten szczeg przytoczono, gdy nigdzie w roli szczeg ten
nie jest podkrelony, i jeli chodzio o rol Hamleta, raczej nasuwayby si inne, nie ten, naj-
mniej spodziewany?
Przypuszczam, e wanie Burbage, ktry Hamleta mia gra, mia t, ledwo dostrzegaln,
wad zadyszki i oddechu krtkiego, i e Szekspir posta t Hamleta, skoro miaa by na sce-

97
nie grana, zwiza w ten sposb z osob Burbaga. e aktora i przyjaciela swego wad, lekk i
niewielk, uczyni jednak wad Hamleta rwnoczenie, aby ruch i gest aden tej postaci nie
by faszywy i nie wyda si do roli tej niestosownym. Zyskiwa w ten sposb yw posta i
naturaln. Burbage za mg teraz gra t posta Hamleta swobodnie, gdy wada ta jego,
widno, nie bya wielka i znaczna a jeli w ktrym miejscu tej roli daa mu si uczu to
szo na karb tego e to do sztuki tej naley.
Z nim niewtpliwie musia dramat ten i rol, i wszystko, co si do tragedii odnosio,
omawia, wiedzia, e on, Burbage, rol t bdzie gra, i z nim odbywa mg prby, nim
rkopis oddawa mu na scen.
Rzecz bardzo interesujca, e tene Burbage, aktor i kierownik teatru, umia take malo-
wa, i to zupenie dobrze, i rysowa zupenie dobrze, gdy zaczam tu w reprodukcji portret
jego wasny przez niego malowany15 oraz portret Szekspira malowany prawdopodobnie take
przez niego, zdaj mi si bowiem te obydwa portrety technik i talentem rysownika do siebie
zblione.
Moe wobec tego dekoracje w teatrze Burbaga, a wic dekoracje teatru Szekspirowskiego
byy take dzieami sztuki ?
Teatr ten Szekspirowski trzeba sobie wyobrazi. Zupenie inn bya w tym teatrze kon-
strukcja i budowa SCENY, ni to jest w obecnych, dzi istniejcych teatrach. Budowa tej sce-
ny bya taka, e pozwalaa na szybk i natychmiastow zmian terenu akcji dramatycznej,
czsto nawet bez adnego umylnego przestawiania dekoracyj. Wobec tego atwo mona zro-
zumie, e tragedia Hamleta moga by odegrana w dwch godzinach, e wszystko dziao si
w oczach widzw w natychmiastowym nastpstwie. Jest to rzecz olbrzymiej wagi ten wy
g l d sceny. Wygld sceny bowiem jest decydujcym czynnikiem w konstrukcji i budowie
dramatu samego. Nie co innego, tylko wygld sceny decydowa o przebiegu dramatu w te-
atrze greckim; nie co innego, tylko tene sam wygld sceny decydowa o przebiegu dramatw
Szekspira. To znaczy decydowa o tym: jakie epizody bd dla widzw widzialne, ktrych
epizodw bd widzowie wiadkami. I przy tej konstrukcji sceny szekspirowskiego teatru
widzia Szekspir, e tu lub wdzie akcj moe przenie. wiadomo ta wystarczaa zupe-
nie. Wszystkie jego dramata, tragedie i komedie posuguj si tak zbudowan scen.
Jake zatem moga przedstawia si SCENA, gdy na niej grano Szekspirowskiego Ham-
leta? Oto byo: proscenium obszerne, a dopiero poza proscenium budynek dwu lub trzypi-
trowy.
Proscenium by to rodzaj estrady, wysunitej do naprzd i wkraczajcej w sal widzw.
Za budynek w pitrowy zasonity by opon, czyli wielk kurtyn.
Dopiero po rozsuniciu kurtyny we dwie strony, odsania si widok budynku, do same-
go dramatu przygotowanego.
Budynek ten dwupitrowy by niejako p r z e k r o j e m zamku Hamletw; przekrojem,
uwidaczniajcym galerie i pokoje zamkowe; a za ponad pierwszym pitrem tego paacu
znajdoway si owe terasy, gdzie si pojawia duch.
Galerie owe i pokoiki ujmowane by mogy w arkady i rozdzielane od siebie wzajem su-
pami, kolumnami, a byy wszystkie arrasami przysonite. Za w miar tego, gdzie i w ktrym
pokoju co si dziao, rozsuwano arras-zasonk i ukazywao si wntrze; czy to: izba u Polo-
niusza, czy to sypialnia krla, czy to pokj krlowej, czy izba w kustodii zamkowej, czy te
w pokj, kdy do Hamleta zachodz Rosenkranz i Gildenstern, zapytujcy, co Hamlet uczy-
ni z ciaem Poloniusza.

15
Dr Kellner w dziele swym daje podpis: Selbstportrt.
Klisze obydwu tu zamieszczonych portretw wykonane s wedug klisz podanych w dziele
prof. dra Kellnera: Shakespeare. W edycji Lothara: Dichter und Darsteller. Lipsk. Seemann.

98
I tylko stosunek wysokoci czowieka do architektury mg by inny ni w rzeczywisto-
ci, i rzecz moga si przedstawia jako cao tak, jak to widzimy na obrazach Giotta, e fi-
gury, postacie ludzi, dramatis personae s za due nieraz w stosunku do otaczajcej architek-
tury.
Gdy za scena miaa przedstawia wielk sal w zamku, wtedy rozsuwano tylko arrasy
zasaniajce galeri rodkow na parterze budynku, i w ten sposb galeria ta tworzya niejako
przedsionek wielkiej sali; a za pokoiki wszystkie inne pozasaniano arrasami, ktre na ten raz
zesunito, i tak osigano bogate ustrojenie sali, ktrej tylko jedna ciana bya widoczna, a
aktorowie grajcy wystpowali na proscenium.
Wtedy bya to owa sala audiencjonalna w zamku; a par mebli potrzebnych i par sprz-
tw wnosia suba i w oczach publicznoci je ustawiaa. Byy to wic krzesa dla krla i
krlowej, dla dworu. Czsto za, gdy sprzt jaki by jeszcze potrzebny, a na scenie go nie by-
o, gdy cokolwiek znajdowa by si miao na proscenium, to trzeba byo przynie zaraz
jest o sprzcie tym mowa w tekcie, jak na przykad w scenie pojedynku przynoszono rapiery,
przynoszono st i dzbany z winem, i puchary.
Gdy za w teje samej wielkiej sali miao by widowisko, wtedy na proscenium zasiada
krl Klaudiusz z caym dworem, galeri doln zasuwano arrasem na ten raz, a rozsuwano
arrasy na galerii pierwszego pitra i tam aktorowie odgrywali ZABJSTWO GONZAGI.
Byoby rzecz szczegowej reyserii przedstawi, jak si w takiej budowie sceny cay ten
dramat odbywa, aby mc wyranie i jasno wykaza, jak dalece taka a nie inna budowa sceny
dla dramatu Hamlet jest odpowiednia. Taka budowa sceny ujawnia przede wszystkim cao,
taka budowa sceny pozwala widzowi cao t obj, taka budowa czyni widza wiadkiem
wszystkich tajemnic zamku Hamletw i pozwala aktorom dramat cay odegra w cigu
dwch godzin.
Gdy za scena miaa przedstawia: cmentarz, wtedy w miejscu kortyny opuszczano lub
zesuwano ptno pomalowane w stylu arrasw Van Orleya lub Giulia Romana, ptno wy-
obraajce pejza cmentarny z grobowcami, tumbami i malowan architektur cmentarn.
A wtedy moe w miejscu, gdzie bya dolna galeria paacowa, ptno to byo wycite i
wanie owa galeria przedstawiaa w tej chwili niejako bram cmentarn, przez ktr si na
cmentarz wchodzio.
I tak samo zesuwano znw w innej scenie inne ptno, w tyme samym arrasw stylu po-
malowane, ktre przedstawiao: rwnin w Danii, gdzie wrd pola wida byo w oddali na-
malowan armi Fortynbrasa. Na proscenium za sta Hamlet i kilku tylko onierzy przecho-
dzio obok niego, w tyme samym kierunku, co namalowana armia, a za z Rotmistrzem tylko
wda si Hamlet w rozmow.
I kiedy Hamlet owej nocy, po widowisku teatralnym idzie do komnaty krlowej-matki, to
z proscenium, gdzie by pozosta sam, po wypowiedzeniu monologu idzie w gb i najpierw
wkracza w galeri na parterze i kieruje si ku prawej stronie poza galeri. W tyme momencie
zasuwaj si za nim arrasy dolnej galerii, a rwnoczenie odsuwa si arras obok galerii pierw-
szego pitra ze strony prawej i widzimy sypialny pokoik krla Klaudiusza. Obok tego poko-
iku musi przej Hamlet, by potem, idc galeri pierwszego pitra ku drugiej stronie, wszed
do pokoiku matki. To samo byo w epizodach z Duchem. Nasamprzd stranicy z Hora-
cym i Hamlet z nimi oczekiwali na pojawienie si Ducha na grnym tarasie paacu i tam
Duch si pojawia. Duch, dajc Hamletowi znaki, wid go za sob i po chwili widziano ich
obydwch w galerii rodkowej pierwszego pitra. Gdy za po rozmowie z Hamletem Duch
si oddali (znikn), przybiegali ku Hamletowi stranicy i Horacy i wszyscy razem znaleli
si teraz w galerii pierwszego pitra, a za Duch, ktry woa swoje: PRZYSICIE, poja-
wia si w galerii dolnej na parterze, tu pod nimi, i by jeszcze dla widzw widzialny. Dopie-
ro gdy Hamlet umwi si ze stra, eby miejsce zmieni, zbiegali wszyscy na d i pojawiali

99
si w dolnej galerii paacu na parterze, gdzie przed chwil by Duch. Tutaj ponawiali przysi-
g, a Duch znowu teraz i dopiero teraz odzywa si spod sceny (spod ziemi).
W scenie za, gdzie Hamlet mwi, gdzie naley szuka ciaa i trupa zabitego Poloniusza,
mwi wyranie o s c h o d a c h p r o w a d z c y c h d o g a l e r i i: A jeli go tam (to
jest w Niebie) nie znajdziecie w tym miesicu, to poczujecie go w nastpnym na schodach
prowadzcych do galerii.
Przekrj zamku Hamletw. Jedna wielka ciana plastyczna, zmieniajca swj wygld co
chwila za pomoc arrasw i opon, kryjca i ujawniajca kolejno ca TAJEMNIC zamku
Hamletw, dekoracyjnie stylowa i architektonicznie jasna, bdca penym wyrazem SZTUKI
MALARSKIEJ owego wieku, wywodzca swj rodowd od freskw Giotta i freskw Mante-
gni, od redniowiecznych scen Pasji w katedralnych wielkich tryptykach.
Architektura, Malarstwo i Dramat w jedno spojone, ujawniajce zmysom widzw,
WIATU i DUCHOWI WIEKU POSTA ICH i PITNO.

100

You might also like