You are on page 1of 3

R E C E N Z J E

J. F r i e d r i c h . Zapomniane pism a i jzyki. Tumaczy z jz. nie


m ieckiego B. St. K u p , Warszawa 1958, Pastw ow e W ydawnictwo
Naukowe, Biblioteka Problemw, s. 197.

Od przeszo 150 lat odczytanie zapomnianych pism i jzykw postpuje coraz


sprawniej naprzd. W ybitny uczony niem iecki J. F r i e d r i c h zestawi szczegy
rozwoju tej pracy jako pierwszy w ksieczce wydanej w 1954 r., a omwionej
przez prof. S t r e l c y n a w Przegldzie Orientalistycznym w 1958 r. (s. 345349).
Niniejsze tum aczenie polskie, bdce zasadniczo zgodne z oryginaem, miejscami je
uzupenia.
Oto krtki przegld bogatej treci. Po uwagach wstpnych (s. 58) jest kolejno
mowa o odczytaniu hieroglifw egipskich (s. 937), pism klinowych (s. 3791), hie
roglifw hetyckich (s. 91 106), innych pism i jzykw staroytnych (s. 107152)
0 metodzie takiego odcyfrowania (s. 153159), o pismach dotd nie odcyfrowanych
(s. 160179) o nowszej literaturze przedmiotu z uwzgldnieniem istniejcej litera
tury w jz. polskim (s. 180182), o osobie J. Friedricha (oczywicie tylko w tum a
czeniu polskim, s. 183), nastpnie skorowidz (s. 185192) bogatszy ni w oryginale
1 mapka staroytnej Azji Zachodniej.
Ksika napisana jest dostpnie, ze znawstwem , a jednoczenie bez przecienia
materiaem naukowym. Wydaje si jednak, e autor pracowa do popiesznie. Std,
by moe, bior si niedocignicia w zgldnie omyki w oryginale. W tumaczeniu
polskim jest ich jeszcze w icej. Oto kilka przykadw.
Miejscami tre odbiega od tematu ksiki. Tak jest m. in. z wywodam i na
s. 1013 i 3842 (o dziejach staroytnego Egiptu i Mezopotamii). Za rozwj po
szczeglnych pism i jzykw om wiony jest niekiedy zbyt zwile. Datowanie po
winno czsto by ostroniejsze. Czasy ok. 1800 r. n.e. uchodz ju od dawna za po
cztek okresu tzw. dziejw najnowszych, w icej nie mona da (s. 5 od dou).
W XVIII stuleciu poznawano ju take jzyki tzw. abisyskie (s. 6 rodek). Tot-
mes III nie panowa bez przerwy 1502 1448 r. (s. 11 rodek). Gdzie ley El
Amarna dokadniej? (s. 12 od gry).
Pismo demotyczne powstao na pocztku I tysiclecia p.n.e. (s. 14 rodek).
Transkrybuj jn. t. (s. 15 pocz. 5 w.). Pisz (s. 26 od gry). Cham-
pollion y 17901932 r. (s. 30 od gry). Pisz (s. 34 od dou) ... jzyk nowo-egipski
z koca II tysiclecia p.n.e.. Uwaga na s. 38 dotyczy oczywicie wyrazu Mezo
potam ia. Obecnie Sum erowie nie uchodz ju za najdawniejszych m ieszkacw
Mezopotamii (s. 38 od gry). N ie wolno przecenia politycznego znaczenia Gudei,
m ia on bowiem wikszych od siebie poprzednikw i nastpcw (s. 39 od gry).
W ywody o Hamurabim (s. 39) s czciowo przesadne i niepotrzebne. Jak
mona jeszcze pisa (s. 40 d): ,,W r. 606 ... lud Medw ... sprzymierzy si z Babilo-
czykami i zniszczy pastwo asyryjskie! Babiloczykom zawdziczamy podzia
czasu nie tyle na tygodnie, ile na m niejsze jednostki (s. 41 d). Imi krla
(s. 44) czyta si od dawna Szarkliszarr. Na s. 45 podano w wierszu 15 klinowy
znak u m ylnie jako brakujcy. W wierszu 22 transkrybuj: zer-su. Pisz raczej

PRZEGLD HISTORYCZNY
T om L I zeszy t 2
R E C E N Z JE
426

,,lul zamiast lal (s. 51 rodek). Nie wyjaniono, kiedy i dlaczego w Elamie
przyjto pismo i jzyk akadyjski, ani kiedy jzyk elamicki zaczto pisa babilo
skim pism em klinowym (s. 52 od gry). Miasto Hattus w 3 tysicleciu nie byo
jeszcze orodkiem ludu Hattu (s. 53 od gry). Pisze Sziraz (s. 58 d). Po
prawnie pisa Heerena (s. 63 d). Po L-ULLU w tekcie nesyckim (s. 77 d)
brek kocwki ,,-an, o ktrej jest m owa w tekcie. SAI -LUGAL -ri krlowej'
jest celow nikiem (s. 79 rodek). Pisze a-ka-ah-hi-ir (s. 82 od gry). Wzmianki
o jzykach huryckim, urartejskim i elamickim s zbyt skpe (s. 85 nn). W uwa
dze redakcji polskiej na s. 97 idzie o greckie obracam. Hrozn zasuy
si bez wtpienia w odczytaniu hieroglifw hetyckich (s. 101 d). Hieroglify
hetyckie dla Ha-ba-tu (s. 1103 rodek) biegn m ylnie z prawej w lew... itd. itd.
Sposb polszczenia im ion i nazw w yw ouje powany sprzeciw. Dlaczego zlekce
waono znowu rad fachowcw? Przyjm uje si przecie: akadyjski (nie akkadzki),
sumeryjski (nie sumerski), urartejski (nie urartajski), ugarycki (nie ugarytycki), asy-
rologia itd.
Tego rodzaju niedocignicia nie powinny mie miejsca, aczkolwiek nie zm niej
szaj one zasadniczej wartoci tej poytecznej ksieczki. Jest to bowiem pierwszy
przegld w ysikw i osigni ludzkich w tej wanej pracy odkrywczej.

Rudolf Ranoszek

Kazimierz K u m a n i e c k i , Cyceron i jego wspczeni, Czytel


nik, Warszawa 1959, s. 559.

W ksice prof. K u m a n i e c k i e g o otrzymalimy drug w jzyku polskim,


po ogoszonej w r. 1911 pracy K. M o r a w s k i e g o , biografi Cycerona. Tak uboga
w pozycje dotyczce staroytnoci literatura naukowa polska wzbogacia si w prac
dotyczc niezm iernie wanego i interesujcego okresu dziejw rzymskich oraz
czowieka, ktry nie tylko odegra bardzo powan rol w wypadkach tego
okresu, ale i zostaw i obfit spucizn literack, bezcenne rdo dla poznania i jego
samego i okresu, w ktrym y. Olbrzymia literatura nowoytna wyrosa w ok
postaci Cycerona i schyku republiki rzymskiej nader rzadko jest literatur zupe
nie obiektywn. Pena napicia epoka schyku republiki rzymskiej i narodzin cesar
stwa, okres wzmoonych w alk spoecznych i w alk poszczeglnych factiones o w a
dz, pobudza take namitnoci piszcych o nim badaczy.
Nieodrodny syn swoich czasw i swego rodowiska Cycero, obroca prze
granej sprawy republiki a jednoczenie klas w tej republice rzdzcych, obroca
w ytrw ay a zarazem chwiejny, pisarz i czowiek reprezentujcy nieraz najwysze
wartoci ludzkiej kultury, a zarazem przewrotny obroca sdowy spraw i dobrych
i zych w w ielu powicanych mu pracach spotyka si z sympati i antypati
uczonj?ch, z idealizacj i potpieniem rzadko z obiektywnym, zupenie spokojnym
okiem badacza. Std tem at piknej ksiki Tadeusza Zieliskiego, Cicero im W andel
dsr Jahrhunderte. Cycero pozostawi potomnym rzadko gdzie indziej spotykane do
kumenty swych uczU i zmiennych nastrojw korespondencj w yjtkowo boga
t, ktra moe dostarczy argum entw i w ielbicielom Cycerona i jego krytykom.
Ten przydugi moe wstp do om wienia ksiki prof. Kumanieckiego ma su
y w yjanieniu pewnych rnic m idzy pogldami autora ksiki i recenzenta.

You might also like