You are on page 1of 85

Rozdzia 1

TECHNOLOGIA ZACHOWANIA
Kiedy prbujemy rozwiza zatrwaajce problemy, z ktrymi stykamy si we
wspczesnym wiecie, wybieramy oczywicie metody najlepiej nam znane.
Wykorzystujemy nasze najmocniejsze atuty, a s nimi nauka i technika. Aby
powstrzyma eksplozj demograficzn, szukamy lepszych metod kontroli narodzin.
Zagroeni nuklearn zagad, tworzymy coraz wiksze siy odstraszajce i systemy
obronne przeciwko pociskom zdalnie kierowanym. Prbujemy zwalczy klsk godu na
wiecie wprowadzajc nowe rodzaje ywnoci i lepsze metody uprawy. Mamy nadziej,
e poprawa higieny i rozwj medycyny pozwol opanowa choroby, lepsze mieszkania i
komunikacja rozwi problem dzielnic ndzy, a nowe sposoby niszczenia lub
wykorzystania odpadkw poo kres zanieczyszczaniu rodowiska. Moemy wskaza na
znaczne osignicia we wszystkich tych dziedzinach i nic dziwnego, e staramy si
je powiksza. Lecz sytuacja stale si pogarsza, a stwierdzenie, e to technika
sama jest coraz bardziej za to odpowiedzialna, wywouje uczucie beznadziejnoci.
Rozwj higieny i medycyny zaostrzy problemy demograficzne, odkrycie broni jdrowej
zwielokrotnio groz wojny, a nadmierna pogo za dobrobytem jest w duej mierze
odpowiedzialna za skaenie rodowiska. Jak to powiedzia Darlington: Kady nowy
sposb zwikszenia moliwoci czowieka na ziemi wykorzystano do zmniejszenia
perspektyw jego potomnych. Kady postp odbywa si kosztem zniszcze w rodowisku,
ktrych czowiek nie potrafi naprawi i ktrych nie umia przewidzie."
Niezalenie czy czowiek mg, czy nie mg przewidzie zniszczenia, musi je
naprawi, w przeciwnym razie wszystko przepadnie. I moe to zrobi, jeli uwiadomi
sobie, na czym polega trudno. Stosowanie wiedzy tylko w dziedzinie fizyki i
biologii nie rozwie naszych problemw, bo rozwizania szuka trzeba na innym
polu. Lepsze rodki antykoncepcyjne umoliwi regulacj narodzin tylko wtedy, gdy
ludzie bd je stosowali. Nowym rodzajom broni mona przeciwstawi nowe sposoby
obrony i odwrotnie, ale zagadzie nuklearnej zapobiec mona tylko wtedy, gdy uda
si zmieni warunki powodujce, e narody prowadz wojny. Nowe metody uprawy i
osignicia medycyny nic nie pomog, jeli nie bd stosowane w praktyce, a problem
mieszkaniowy to nie jest tylko kwestia budynkw i miast, ale i tego, jak ludzie
yj. Przeludnienie mona poprawi tylko wtedy, gdy ludzie nie bd si toczyli, a
rodowisko nadal bdzie dewastowane, dopki nie zaprzestanie si go zanieczyszcza.
Krtko mwic, trzeba dokona ogromnych zmian w ludzkim zachowaniu, czego nie mona
zrobi tylko z pomoc fizyki i biologii, mimo najwikszych stara. (A s jeszcze i
inne problemy, takie jak kryzys systemu nauczania czy rozczarowanie i bunt
modziey, w ktrych metody biologiczne i fizyczne s na tyle nieprzydatne, e
nigdy nawet nie byy stosowanej Nie wystarczy nagina technik do ludzkiej natury"
czy stosowa j zgodnie z duchowymi potrzebami" ani zachca ludzi techniki, aby
stali si humanistami". Ze sloganw takich wynika, e tam,gdzie zaczyna si ludzkie
zachowanie, tam koczy si technika, i e nadal musimy postpowa tak, jak w
przeszoci, zgodnie z wasnym dowiadczeniem albo wedug zbioru dowiadcze,
zwanego histori, czy te zgodnie z esencj dowiadczenia zawartego w mdroci
ludowej i praktycznych porzekadach. Tak postpowano od stuleci, a skutkiem tego
jest stan wspczesnego wiata.
Technologia zachowania jest tym, czego nam trzeba. Moglibymy do szybko rozwiza
nasze problemy, gdyby przyrost naturalny mona byo regulowa rwnie precyzyjnie,
jak tor pojazdu kosmicznego, czy te rozwija rolnictwo i przemys z tak
pewnoci, z jak przyspieszamy czstki elementarne, albo dy do pokoju na
wiecie rwnie systematycznie, jak fizycy zbliaj si do zera absolutnego (cho
zarwno jedno, jak i drugie, prawdopodobnie jest nieosigalne). Brak jest jednak
technologii zachowania o mocy i precyzji porwnywalnej z technik w dziedzinie
fizyki i biologii, a jeli komu nie wydaje si mieszna sama moliwo jej
istnienia, prawdopodobnie jest raczej tym przeraony. Oto, jak dalecy jestemy od
zrozumienia ludzkich spraw" w porwnaniu z rozumieniem fizyki i biologii, i jak
dalecy jestemy od moliwoci powstrzymania katastrofy, do ktrej wiat wydaje si
zmierza nieubaganie.
Dwadziecia pi wiekw temu mona byo powiedzie, e czowiek rozumie siebie
samego tak, jak i kad cz wiata. Dzi rozumie siebie mniej ni cokolwiek
innego. Fizyka i biologia przebyy nieporwnywalnie dusz drog w stosunku do
wiedzy o ludzkim zachowaniu. Grecka fizyka i biologia maj teraz znaczenie tylko
historyczne (aden wspczesny fizyk czy biolog nie zwrciby si do Arystotelesa o
pomoc), ale Dialogi Platona cigle zaleca si studentom i cytuje, jak gdyby mogy
one rzuci wiato na ludzkie zachowanie. Arystoteles nie zrozumiaby ani sowa ze
wspczesnej fizyki czy biologii, ale Sokrates i jego koledzy niewiele mieliby
kopotw w ledzeniu dyskusji na temat najbardziej aktualnych ludzkich spraw.
Zrobilimy ogromny krok w panowaniu nad wiatem fizyki i biologii, natomiast
systemy zarzdzania, ksztacenia i w znacznej mierze ekonomiczne, cho
przystosowane do bardzo odmiennych warunkw, niewiele si zmieniy.
Chyba nie mona tego tumaczy twierdzeniem, e Grecy wiedzieli ju wszystko, co
mona wiedzie o ludzkim zachowaniu. Z pewnoci wiedzieli w tej dziedzinie wicej
ni o wiecie fizycznym, byo to jednak niewiele. Ponadto w ich sposobie mylenia
o ludzkim zachowaniu musia by ukryty jaki fatalny bd. Podczas kiedy grecka
fizyka i biologia, mimo caej ich naiwnoci, doprowadziy w kocu do nowoczesnej
nauki, greckie teorie na temat ludzkiego zachowania zawiody donikd. Jeeli s
dzi nadal aktualne, to nie z powodu ich niemiertelnej prawdy, ale braku zalkw
dalszego rozwoju.
Zawsze mona argumentowa, e ludzkie zachowanie jest szczeglnie trudn dziedzin.
To prawda,
zdradzamy szczegln tendencj do takiego mylenia wanie dlatego, e tak le
sobie z nim radzimy. W nowoczesnej fizyce i biologii z powodzeniem podejmuje si
tematy, ktre z pewnoci nie s prostsze od wielu aspektw ludzkiego zachowania.
Rnica polega na tym, e instrumenty i metody stosowane w tych naukach s
odpowiednie do rozwizywanych problemw. Fakt, e w dziedzinie ludzkiego zachowania
brak zarwno precyzyjnych narzdzi, jak i metod, nie jest wyjanieniem; stanowi
jedynie cz zagadki. Czy wysanie czowieka na Ksiyc byo rzeczywicie atwiejsze
ni poprawa nauczania w szkoach? Albo ni stworzenie ludziom lepszych warunkw
mieszkaniowych? Albo ni zapewnienie wszystkim dostatecznego wynagrodzenia i, w
efekcie, zadowolenia z wyszego standardu ycia? Wybr nie zalea od pierwszestwa
potrzeb, poniewa nikt
nie mgby powiedzie, e najwaniejsze s loty na Ksiyc. Bodcem do wypraw
kosmicznych bya mono ich realizacji. Nauka i technika osigny stadium, w
ktrym jednorazowy wielki wysiek pozwala na osignicie celu. Z problemami
dotyczcymi ludzkiego zachowania nie wie si podobna motywacja, dalecy wic
jestemy od ich rozwizania.
atwo doj do wniosku, e musi by co w ludzkim zachowaniu, co uniemoliwia
badania naukowe, a w efekcie skuteczn technologi. Z pewnoci jednak nie
wyczerpalimy wszystkich sposobw. Mona powiedzie, w pewnym sensie, e zachowanie
prawie nie byo badane w sposb naukowy. Uywano metod naukowych: liczono, mierzono
i porwnywano, ale niemal we wszystkich rozwaaniach o ludzkim zachowaniu zabrako
rzeczy podstawowej w badaniach naukowych mylenia przyczynowego. (Sowo
przyczyna" wyszo ju z powszechnego uycia w cile naukowym pimiennictwie, ale
tu jest wanie odpowiednie.)
Pierwotna wiedza czowieka o przyczynach prawdopodobnie powstaa w wyniku jego
wasnego zachowania: przedmioty poruszay si, bo on nimi porusza. Inne rzeczy
poruszay si dlatego, e kto nimi porusza, a jeli nie mona byo go zobaczy,
to dlatego, e by niewidzialny. Tak wic bg grecki spenia rol przyczyny
zjawisk fizycznych. Zazwyczaj by on poza rzecz, ktr porusza, ale mg w ni
wej i posi" j. W fizyce i biologii wkrtce poniechano wyjanie tego rodzaju
i signito po lepsze, ale kroku takiego nie zrobiono w sposb zdecydowany w
dziedzinie ludzkiego zachowania. Inteligentni ludzie nie wierz ju, e czowiek
moe by optany przez demony (cho egzorcyzmy s jeszcze niekiedy praktykowane, a
demonologia pojawia si znowu w pimiennictwie dotyczcym psychoterapii), jednak
zachowanie ludzkie powszechnie jeszcze przypisuje si dziaaniu czynnikw
wewntrznych. Mwi si na przykad, e modociany przestpca cierpi na zaburzenia
osobowoci. Nie byoby powodu, eby tak uwaa, gdyby osobowo nie bya w pewnym
sensie czym odrbnym od ciaa, ktre popado w kopoty. Rozrnienie to jest
szczeglnie wyrane gdy mwi si, e jedno ciao zawiera kilka osobowoci, ktre
szarpi nim w rne strony. Psychoanalitycy zidentyfikowali trzy takie osobowoci:
ego, super ego oraz id, a interakcje midzy nimi s odpowiedzialne za zachowanie
czowieka, w ktrym si znajduj.
Jakkolwiek w fizyce wczenie przestano personifi-kowa w ten sposb przedmioty,
dugo jeszcze mwiono o nich, jak gdyby miay one wol, popdy, uczucia, zamiary, i
inne artybuty duchowe. Wedug Butterfielda Arystoteles dowodzi, e spadajce ciao
zwiksza swoj prdko, poniewa ronie w nim rado w miar zbliania si do
domu, a pniejsze autorytety uwaay, e sia wyrzutu powstaje dziki rozpdowi,
czasem zwanemu "popdliwoci". W kocu wszystko to na szczcie zarzucono, ale w
nauce
o zachowaniu wci odwoujemy si do podobnych atrybutw duchowych. Nikt si nie
dziwi, syszc, e kto, kto przynosi dobre nowiny, idzie szybciej, poniewa jest
szczliwy, albo postpuje nieuwanie, bo jest popdliwy, czy te z uporem dy do
celu, bo ma siln wol. Nieodpowiedzialne powoywanie si na przyczyny zdarza si
wci jeszcze w fizyce
i biologii, ale przy dobrej metodyce nie ma na to miejsca, jednake ludzkie
zachowanie nadal prawie kady przypisuje intencjom, zamiarom, deniom i celom.
Jeli wci jeszcze moliwe jest pytanie, czy maszyna moe mie jakie zamiary,
jest w tym wyrane zaoenie, e moe mie ona cechy ludzkie.
W fizyce i biologii zarzucono personifikowanie, kiedy zaczto przypisywa
zachowanie si rzeczy ich jakoci, istocie czy naturze. Na przykad dla
redniowiecznego alchemika niektre waciwoci jakiej substancji mogy wynika z
istoty jej aktywnoci, a substancje porwnywano, wedug czego, co mona nazwa
chemi rnic indywidualnych". Newton wyraa niezadowolenie ze zwyczajw swoich
wspczesnych: Stwierdzenie, e kady gatunek rzeczy obdarzony jest jak ukryt
specyficzn cech, dziki ktrej dziaa i wywouje widoczne efekty, nic nam nie
mwi." (Sprawa ukrytych jakoci stanowi przykad teorii, ktre Newton odrzuca,
mwic: Hypot-heses non fingo, cho nie zawsze postpowa zgodnie z t sentencj.)
W biologii przez dugi czas odwoywano si do natury istot ywych i a do
dwudziestego wieku nie odrzucano w peni pojcia si ywotnych. Zachowanie
przypisuje si jednak cigle ludzkiej naturze, istnieje rozlega psychologia rnic
indywidualnych", wedug ktrej porwnuje si i opisuje ludzi w kategoriach cech
charakteru, talentu i zdolnoci.
Niemal kady, kto zajmuje si sprawami ludzkimi politolog, fiolozof, literat,
ekonomista, psycholog, lingwista, socjolog, teolog, antropolog, wychowawca czy
psychoterapeuta nadal mwi o ludzkim zachowaniu w taki wanie prenaukowy sposb.
Przykadw moe dostarczy kade wydanie codziennej gazety, kady magazyn,
czasopismo fachowe, ksika traktujca o ludzkim zachowaniu. Mwi si, e aby
panowa nad przyrostem naturalnym, powinnimy zmieni postawy w stosunku do dzieci,
zwalczy dum z powodu wielkoci rodziny lub potencji seksualnej, wytworzy pewne
poczucie odpowiedzialnoci za potomstwo i zmniejszy rol duej rodziny w trosce o
staro. Walczc o pokj, musimy upora si z wol potgi, lub urojeniami
przeladowczymi przywdcw. Musimy pamita, e wojny maj swe rdo w umyle
ludzi, e jest jaka samobjcza tendencja w czowieku, moe instynkt mierci, ktry
prowadzi do wojny, i e czowiek jest z natury agresywny. Aby rozwiza problem
ndzy, musimy wzbudzi w czowieku szacunek do samego siebie, zachci do
inicjatywy i zmniejszy frustracj. Aby zapobiec niezadowoleniu modziey, musimy
zapewni poczucie celu i zmniejszy uczucie alienacji i beznadziejnoci.
Uwiadomiwszy sobie, e nie mamy skutecznych rodkw do realizacji ktregokolwiek z
tych planw, sami moemy przey kryzys przekona lub straci do siebie zaufanie,
co naprawi mona tylko przywracajc wiar w wewntrzne moliwoci czowieka. Nikt
nie zaprzeczy, e truizmy te s naszym chlebem powszednim. Nowoczesna fizyka i
wikszo nauk biologicznych nie dysponuj niczym, co by w sposb istotny pozwolio
wyjani, dlaczego nauka o zachowaniu jest tak bardzo opniona.
Przypuszcza si zazwyczaj, e niech behawiory-stw w stosunku do poj takich,
jak idee, uczucia, osobowo, sia woli itd. wynika z traktowania ich jako
struktur niematerialnych. Rzeczywicie od dwu i p tysica lat szuka si odpowiedzi
na drczce pytanie o istot umysu i cigle brak na nie odpowiedzi. Jak na
przykad umys wprawia ciao w ruch? Jeszcze w roku 1965 Karl Popper3 stawia
spraw nastpujco: Chcemy zrozumie, w jaki sposb niematerialne zjawiska, takie
jak denia, rozmylania, plany, decyzje, teorie, napicia i wartoci mog
wywoywa fizyczne zmiany w materialnym wiecie. I oczywicie chcemy wiedzie,
jakie jest rdo owych niematerialnych zjawisk. Grecy mieli na to pytanie prost
odpowied: pochodz one od bogw. Wierzyli oni, jak wykaza Dodds,* e nienormalne
zachowanie czowieka powoduje nieprzychylny bg, wszczepiajc mu [atn] zalepienie.
Przyjazny bg moe obdarowa wojownika nadzwyczajn moc, dziki ktrej bdzie on
dzielnie walczy. Arystoteles twierdzi, e myl ma w sobie co boskiego, a Zenon
utrzymywa, e rozum jest Bogiem.
Dzi ten sposb mylenia jest nie do przyjcia. Powszechnie uznan alternatyw jest
mylenie przyczynowe, oparte na materialnych faktach. Psychika czowieka jest
wypadkow struktury genetycznej, rezultatu ewolucji gatunku i jego osobniczej
historii. Na przykad (niematerialne) uczucie agresji, zrodzone w toku ewolucji z
(fizycznego) wspzawodnictwa, prowadzi do (fizycznych) aktw agresji. Albo:
(fizyczna) kara, ktra spotyka dziecko z powodu zabaw seksualnych, rodzi
(niematerialne) uczucie lku, ktre zaburza jego (fizyczne) zachowanie seksualne w
latach dojrzaych. Ten stan wzajemnego oddziaywania moe oczywicie trwa bardzo
dugo: uczucie agresji siga milionw lat w historii ewolucji, a lk zrodzony w
dziecistwie moe przetrwa do staroci.
Nie byoby caego problemu, z wzajemnym przechodzeniem od jednego do drugiego
rodzaju zjawisk, gdyby miay one natur albo psychiczn, albo fizyczn. Rozwaano
obie moliwoci. Niektrzy filozofowie prbowali pozostawa jedynie w wiecie
ducha, dowodzc, e prawdziwe s tylko wewntrzne przeycia. Psychologia
eksperymentalna rozpocza si od prb wykrycia praw rzdzcych wzajemnym
oddziaywaniem elementw skadowych psychiki. Wspczesne intrapsychiczne teorie
psychoterapii mwi nam, jak jedno uczucie prowadzi do drugiego (na przykad, jak
frustracja rodzi agresj), jak uczucia oddziaywuj na siebie wzajemnie, jak,
wyparte ze wiadomoci, z ca si szukaj drogi powrotnej. Ciekawe, e kierunek
dopeniajcy, wedug ktrego zjawiska psychiczne s w rzeczywistoci materialne,
stworzony zosta przez Freuda, ktry wierzy, e fizjologia potrafi kiedy wyjani
czynnoci psychiczne. Wielu psychofizjologw nadal z ca swobod wypowiada si w
podobnym duchu o stanach umysu, uczuciach, itd., wierzc, i zrozumienie ich
fizycznej natury jest tylko spraw czasu.
Wymiar wiata umysu i przechodzenie z jednego wiata do drugiego rzeczywicie
stwarza kopotliwe problemy, lecz przewanie mona je pomin, co bywa korzystnym
rozwizaniem, poniewa podstawowe zastrzeenie dotyczce psychologii gbi jest
zupenie innego rodzaju. wiat umysu koncentruje na sobie ca uwag. Zachowanie
nie jest uwaane za zjawisko rzdzce si wasnymi prawami. Niepokojce wypowiedzi
lub czyny s w psychoterapii niemal zawsze traktowane jako objawy. I rzeczywicie,
w porwnaniu z fascynujcymi dramatami, ktre rozgrywaj si w gbi duszy, samo
zachowanie wydaje si czym powierzchownym. W lingwistyce i krytyce literackiej to,
co czowiek mwi, prawie zawsze uwaa si za wyraz jego myli lub uczu. W naukach
politycznych, teologii i ekonomii zachowanie zazwyczaj traktuje si jako materia,
z ktrego mona wycign wnioski o postawach, zamiarach, potrzebach, itd. Przez
ponad dwa i p tysica lat powicano yciu psychicznemu wiele uwagi, ale dopiero w
ostatnich czasach poczyniono pewne wysiki, aby bada zachowanie czowieka jako co
wicej ni produkt uboczny.
Lekceway si rwnie warunki, ktrych wypadkow jest zachowanie. Wyjanienia
intrapsychiczne doprowadzaj t osobliwo do absurdu. Jako przykad moe suy
zwyka rozmowa. Jeeli pytamy kogo: Dlaczego poszede do teatru?", a on
odpowiada: Poniewa miaem ochot" jestemy skonni przyj t odpowied jako
swego rodzaju wyjanienie. Zrozumielibymy znacznie wicej, gdybymy wiedzieli, co
zdarzyo si podczas jego poprzednich pobytw w teatrze, co sysza lub czyta o
sztuce, na ktr poszed, wreszcie, jakie inne okolicznoci w jego dawnym lub
obecnym rodowisku mogy skoni go do pjcia do teatru (zamiast do zajcia si
czym innym). Wypowied: Miaem na to ochot" przyjmujemy jako rodzaj
podsumowania wszystkich wymienionych czynnikw i nie mamy zamiaru pyta o szczegy.
Zawodowy psycholog czsto poprzestaje na tym samym. Dawno temu William James
korygowa powszechnie panujc opini zalenoci midzy uczuciami a dziaaniem,
twierdzc na przykad, e nie dlatego uciekamy, poniewa si boimy, ale boimy si,
poniewa uciekamy. Innymi sowy, doznajc uczucia strachu, odczuwamy nasze
zachowanie, to samo zachowanie, ktre wedug tradycyjnych pogldw jest wyrazem
uczu i ktre uczucia te mog wyjani. Ale kto, spord zastanawiajcych si nad
rozumowaniem Jamesa, zauway, e nie wskaza on adnego faktu poprzedzajcego?
adne dlatego" nie moe by traktowane powanie, bo nie podano adnego wyjanienia
ani dlaczego uciekamy, ani dlaczego si boimy.
Niezalenie od tego, czy uwaamy, e wyjaniamy uczucia albo zachowanie
odzwierciedlajce te uczucia, bardzo mao uwagi powicamy okolicznociom, ktre je
poprzedziy. Psychoterapeuta dowiaduje si o wczesnym okresie ycia pacjenta niemal
wycznie z jego wspomnie, na ktrych jak wiadomo nie mona polega. Czasem
nawet dowodzi, e naprawd wane jest to, co pacjent pamita, a nie to, co si
rzeczywicie wydarzyo. W literaturze psychoanalitycznej co najmniej sto pozycji o
przeywaniu lku przypada na jedn opisujc kar, prawdopodobnie zwizan z tym
lkiem. Wydaje si nawet, e wolimy takie sytuacje poprzedzajce, ktrych nie mona
sprawdzi. Na przykad, powszechnym zainteresowaniem cieszy si to, co si musiao
wydarzy w czasie ewolucji gatunku, a co mogoby tumaczy ludzkie zachowanie.
Wydaje si, e mwimy o tym z takim przekonaniem wanie dlatego, e to, co si
naprawd zdarzyo, moe pozosta jedynie w sferze przypuszcze.
Niezdolni poj czyjego zachowania, przypisujemy je komu, kogo nie moemy
zobaczy, czyjego zachowania nie moemy wyjani i o kogo nie jestemy nawet
skonni si pyta. Prawdopodobnie postpowanie takie jest wyrazem nie tyle braku
zainteresowania czy moliwoci, ile wieloletniego przekonania, e zachowanie
ludzkie w duej mierze nie wynika z adnej poprzedzajcej sytuacji. Pojcie jani
pozwala wyjani motywy, i na tym kocz si ju dociekania. Ja nie jest
cznikiem midzy przeszoci a obecnym zachowaniem, jest orodkiem emanujcym
zachowanie. Inicjuje, pobudza i ksztatuje, i w dziaaniu swym jest nadal istot
bosk, jak dla staroytnych Grekw. Mwimy, e jest autonomiczna, co w pojciu
nauki o zachowaniu znaczy tyle, co nadprzyrodzona.
Pojcie jani jest oczywicie kontrowersyjne. Suy ono jedynie do wyjanienia
tylko tego, czego jeszcze nie potrafimy wytumaczy w inny sposb. Jego istnienie
wypywa z naszej ignorancji i naturalnie traci swj sens w miar pogbiania wiedzy
o zachowaniu. Zadaniem nauki jest wyjanienie, w jaki sposb zachowanie czowieka,
jako systemu fizycznego, jest zalene od warunkw ewolucji rodzaju ludzkiego i
warunkw, w ktrych yje on jako jednostka. Wydarzenia s cile zalene od
warunkw, chyba e nastpi naprawd nieprzewidziana ingerencja, ale pojcie
zewntrznej ingerencji nie jest wcale potrzebne, aby zrozumie zachowanie. Warunki
ewolucji, odpowiedzialne za genetyczne wyposaenie czowieka, mogy sprzyja
agresywnemu dziaaniu, a nie uczuciu agresji. Karanie zachowania seksualnego
zmienia to zachowanie i jakiekolwiek uczucia, ktre mog w zwizku z tym powsta,
s w najlepszym przypadku produktami ubocznymi. Nie lk jest cierpieniem naszych
czasw, ale wypadki, zbrodnie, wojny i inne niebezpieczestwa, na ktre ludzie s
tak czsto naraeni. Nie z powodu wyalienowania modzi ludzi porzucaj szko, nie
podejmuj pracy zarobkowej, grupuj si tylko w gronie rwienikw, ale z powodu
zaburzonych ukadw spoecznych w rodzinie, szkole, zakadzie pracy czy
gdziekolwiek indziej.
Badajc bezporednie zwizki midzy zachowaniem a rodowiskiem moemy odrzuci
przypuszczalne stany poredniczce umysu i pody drog wytyczon przez fizyk i
biologi. Fizyka nie zawdzicza swojego postpu wnikliwszym obserwacjom radoci
spadajcego ciaa, a biologia gbszej analizie si witalnych. Naukowe badania
nad zachowaniem nie wymagaj zrozumienia istoty osobowoci, stanw umysu, uczu,
cech charakteru, planw, celw, intencji czy innych prerogatyw jani.
S powody, dla ktrych tak dugo trwao dojcie do tego wniosku. Rzeczy bdce
przedmiotem bada fizyki i biologii nie zachowuj si jak ludzie, a mwienie o
radoci spadajcego ciaa albo o popdli-woci pocisku wydaje si mieszne.
Ludzie jednak zachowuj si jak ludzie i zewntrzne zachowanie czowieka, ktre
chcemy wytumaczy, moe by takie samo jak i ja, ktra je okrela. Ja powstaa
w wyobrani czowieka.
Przyczyn jeszcze waniejsz jest przekonanie, e ja mona niekiedy obserwowa
bezporednio. O radoci spadajcego ciaa moemy tylko wnioskowa, ale czy nie
moemy odczuwa naszej wasnej radoci? Bez wtpienia odczuwamy zjawiska zachodzce
w naszym wntrzu, ale nie czujemy zjawisk, ktre wymylono po to, aby wyjani
zachowanie. Czowiek optany nie czuje w sobie demona i moe nawet przeczy jego
istnieniu. Modociany przestpca nie odczuwa swojej zaburzonej osobowoci.
Inteligentny czowiek nie czuje swojej i n-teligencji, a introwertyk introwersji.
(W praktyce uwaa si jednak, e te parametry umysu czy charakteru mona bada
tylko przy pomocy zoonych metod statystycznych.) Mwca nie czuje regu
gramatycznych, ktre stosuje w swojej wypowiedzi, a ludzie mwili gramatycznie od
tysicy lat, zanim ktokolwiek wiedzia o istnieniu regu. Respondent nie czuje
swoich postaw czy opinii, dyktujcych mu wybr okrelonych pyta w ankiecie.
Rzeczywicie czujemy pewne stany naszego ciaa zwizane z zachowaniem, ale, jak
wykaza Freud, postpujemy tak samo, kiedy ich nie czujemy; uczucia s produktami
ubocznymi i nie powinno si ich myli z przyczynami.
Jest jeszcze waniejszy powd, dla ktrego tak niechtnie odrzucalimy koncepcje
intrapsychiczne: trudno byo znale alternatyw. Przypuszczalnie musimy szuka jej
w rodowisku zewntrznym, ale rola rodowiska nie jest bynajmniej jasna. Ilustracj
tego problemu jest historia teorii ewolucji. Do dziewitnastego stulecia rodowisko
uwaano za biern sceneri, w ktrej liczne gatunki istot ywych rodziy si,
rozmnaay i umieray. Nikt nie dostrzega, e rodowisko jest odpowiedzialne za
fakt istnienia wielu rnych gatunkw (a fakt ten, co jest istotne, przypisywano
woli Stwrcy). Kopot polega na tym, e rodowisko nie dziaa w sposb bezporednio
dostrzegalny: nie popycha ani nie cignie, dokonuje jedynie selekcji. Przez tysice
lat historii ludzkiej myli proces naturalnego doboru przebiega niepostrzeenie
mimo swego ogromnego znaczenia. Kiedy zosta wreszcie odkryty, sta si oczywicie
kluczem do teorii ewolucji.
Wpyw rodowiska na zachowanie pozostawa nie znany jeszcze duej. Potrafilimy
dostrzec, co organizmy ywe robi z otaczajcym wiatem, jak czerpi z niego to, co
jest dla nich niezbdne, i jak zabezpieczaj si przed pyncym z niego
zagroeniem, ale znacznie trudniej zauwaamy, co wiat robi z nimi. Pierwszym,
ktry zwrci uwag na to, e rodowisko moe odgrywa aktywn rol w ksztatowaniu
zachowania, by Kartezjusz. Odkrycie to umoliwiy mu niewtpliwie szczeglne
okolicznoci. Zna bowiem pewne mechanizmy hydrauliczne ukryte w krlewskich
ogrodach Francji. Ludzie wchodzcy do ogrodu musieli nastpi na jakie kafle lub
pyty, rozmieszczone w ten sposb, e kiedy podchodzili do kpicej si Diany,
krya si ona w krzakach r, a jeli prbowali za ni poda, Neptun wychodzi
naprzeciw groc trjzbem." Figury te byy zabawne wanie dlatego, e zachowyway
si jak ludzie. Okazao si, e co podobnego do ludzkiego zachowania mona
wytumaczy zasadami mechaniki. Kartezjusz skorzysta z tej wskazwki: organizmy
ywe mog porusza si na podobnych zasadach. (Pomin on czowieka, prawdopodobnie
dlatego, eby unikn konfliktw religijnych.)
Wyzwalajce dziaanie rodowiska zaczto nazywa bodcem" (aciskie sowo
stimulus" znaczy kolec), a skutek reakcj" organizmu, co razem tworzy pojcie
odruchu". Odruchy demonstrowano najpierw na dekapitowanych maych zwierztach, na
przykad jaszczurkach. Znamienne jest, e zasada odruchu bya kwestionowana przez
cay wiek dziewitnasty, poniewa wydawaa si przeczy istnieniu autonomicznego
przedstawiciela, ducha rdzenia krgowego", ktremu przypisywano ruchy dekapito-
wanego zwierzcia. Gdy Paww wykaza, e posugujc si metod warunkowania mona
wytworzy nowe odruchy, narodzia si w dojrzaym ksztacie psychologia bodca i
reakcji, wedug ktrej kady przejaw zachowania mona uwaa za reakcj na jaki
bodziec. Pewien pisarz przedstawi to nastpujco: Przez cae ycie jestemy
popdzani lub poszturchiwani." Jednake model bodca i reakcji nie by nigdy zbyt
przekonywajcy i nie umoliwi rozwizania podstawowych problemw, poniewa trzeba
byo wynale co takiego, jak ja, co mogoby przeksztaca bodziec w reakcj. W
teorii informacji powsta ten sam problem, kiedy trzeba byo stworzy wewntrzny
processor", aby zamieni wejcie na wyjcie.
Skutek dziaania bodca jest stosunkowo atwo dostrzegalny, nic wic dziwnego, e
hipoteza Karte-zujsza dugo dominowaa w nauce o zachowaniu, by to jednak faszywy
trop, z ktrego nauka dopiero teraz si wycofuje. rodowisko nie tylko dopinguje
czy pobudza, ono selekcjonuje. Jego rola jest taka sama jak w przypadku doboru
naturalnego, chocia w zupenie innej skali czasu, a przeoczono j z tego samego
powodu. Nie ulega wtpliwoci, e musimy wzi pod uwag nie tylko to, jak
rodowisko wpywa na organizm przed jego reakcj, ale rwnie to, jak dziaa ono po
tej reakcji. Zachowanie jest bowiem ksztatowane i utrwalane przez wasne skutki.
Kiedy ju poznalimy ten fakt, moemy w znacznie bardziej wyczerpujcy sposb
okreli interakcje midzy organizmem a rodowiskiem.
Nasuwaj si tu dwa istotne wnioski. Jeden dotyczy podstawowej analizy. Zachowanie,
oddziaujce na rodowisko w okrelonym celu (zachowanie instrumentalne"), mona
bada tworzc warunki, w ktrych oczekiwane skutki s od niego zalene. Badane
zalenoci staj si coraz bardziej zoone i stopniowo przejmuj funkcje
wyjanie, tak jak uprzednio osobowo, stany umysu, uczucia, cechy charakteru,
cele i denia. Drugi wniosek ma znaczenie praktyczne: rodowiskiem mona
manipulowa. To prawda, e wyposaenie genetyczne czowieka moe si zmienia tylko
bardzo powoli, ale zmiany w rodowisku jednostki powoduj szybkie i dramatyczne
skutki. Technika warunkowania instrumentalnego, jak si przekonamy, znacznie si
ju rozwina i by moe zdolna bdzie sprosta naszym problemom.
Moliwo taka stwarza jednak inny problem, ktry wymaga rozwizania, jeli
mamy czerpa korzyci z naszych osigni. Dokonalimy postpu, odrzucajc pojcie
jani, ale nie poddao si ono bez walki. Wci dziaa jeszcze co w rodzaju
ariergardy, ktra j potnie zabezpiecza. Ja cigle jest jeszcze wanym pojciem
w polityce, prawie, religii, ekonomii, antropologii, socjologii, psychoterapii,
filozofii, etyce, historii, nauczaniu i wychowaniu, lingwistyce, architekturze,
urbanistyce i yciu rodzinnym. Dziedziny te maj swoich specjalistw, a kady
specjalista ma swoj teori, a w adnej niemal teorii nie kwestionuje si autonomii
jednostki. Pojcie jani nie jest zbytnio zagroone przez wyniki uzyskane z
przypadkowych obserwacji czy bada struktury zachowania. W wielu wymienionych
dziedzinach badania dotycz jedynie grup ludzkich, a uzyskane z tych bada dane
statystyczne nie narzucaj jednostce wielu ogranicze. Rezultatem jest ogromna
tradycyjna wiedza", ktr nauka musi skorygowa albo odrzuci.
Szczeglne kopoty sprawiaj dwie cechy jani. Wedug tradycyjnych pogldw
czowiek jest wolny. Jest niezaleny, w znaczeniu, e jego zachowanie nie jest
niczym uwarunkowane. Mona go zatem uzna odpowiedzialnym za wszystko, co robi, i
sprawiedliwie ukara, jeli zawini. Wobec stworzonych przez badania naukowe nie
przewidzianych moliwoci kontroli zwizkw midzy zachowaniem a rodowiskiem,
powstaje konieczno zrewidowania tego pogldu, cznie z towarzyszc mu praktyk.
Do pewnych granic mona tolerowa wpyw zewntrzny. Teologowie zaakceptowali fakt,
e przeznaczeniem czowieka jest wykonywanie tego, co przewidzia wszechmocny Bg,
a nieubagany los by ulubionym tematem greckich dramaturgw. Astrologowie i
wrbici czsto przypisywali sobie zdolnoci przewidywania przyszych wydarze i
zawsze cieszyli si powodzeniem. Biografowie i historycy szukali czynnikw
wpywajcych" na ycie jednostki i narodu. Mdro ludowa i intuicja eseistw,
takich jak Montaigne czy Bacon, sugeruj pewn moliwo przewidywania ludzkich
poczyna, a badania statystyczne w socjologii zmierzaj w tym samym kierunku.
Mimo to pojcie jani przetrwao jako szczliwy wyjtek od reguy. Teologowie
pogodzili przeznaczenie z woln wol, a widzowie w staroytnej Grecji, wzruszeni
obrazem nieuniknionego przeznaczenia, opuszczali teatr jako wolni ludzie. mier
wodza czy sztorm na morzu zmieniay bieg historii, tak jak wpyw nauczyciela lub
mio zmieniay ycie jednostki. Zdarza si to jednak nie kademu i nie w tym
samym stopniu. Niektrzy historycy gosz cnot niemonoci przewidywania biegu
historii. Z atwoci ignoruje si wyniki bada statystycznych: czytamy, e w
czasie weekendu setki ludzi zgin w wypadkach samochodowych i wyruszamy w drog,
jakby wcale nas to nie dotyczyo. Nauka o zachowaniu w niewielkim stopniu potrafi
stworzy model czowieka przewidywalnego". Wrcz odwrotnie, liczni eksperci w
dziedzinie antropologii, socjologii i psychologii uywali caej swej wiedzy, aby
udowodni, e czowiek jest wolny, odpowiedzialny i wiadomie zmierza do
wytyczonego celu. Freud by de-terminist, przynajmniej z przekonania, jeli nie w
wyniku dowodw. Wielu freudystw nie waha si jednak zapewnia swych pacjentw, e
maj oni swobod wyboru wrd rnych sppsobw dziaania i e s oni kowalami
w.asnego losu.
Im wicej jest dowodw na to, e mona przewidzie ludzkie zachowanie, tym mniej
jest moliwoci wymknicia si t drog. W miar postpu nauki znikaj indywidualne
wyjtki od oglnej reguy de-terminizmu. Joseph Wood Krutch potwierdza przyjty
stan rzeczy, bronic jednoczenie osobistej wolnoci: Mona z du dokadnoci
przewidzie, ile osb uda si na pla w dniu, gdy temperatura osignie pewien
punkt, a nawet ile osb skoczy z mostu [...] chocia ani ja, ani ty nie musimy tego
zrobi." Jednak nie moe on zakada, e ci, ktrzy udaj si na pla, nie czyni
tego w dobrych zamiarach lub e jakie okolicznoci w yciu samobjcy nie miay
pewnego wpywu na skok z mostu. Rozrnienie to ma warto tylko tak dugo, jak
dugo sowo musimy" sugeruje szczeglnie wyran i donios przyczyn. Badania
naukowe zmierzaj oczywicie w kierunku wyjanienia wszelkiego rodzaju zwizkw
przyczynowych.
Podwaajc twierdzenie, e czyny czowieka zale tylko od jego jani, i ujawniajc
nacisk wywierany przez rodowisko, nauka o zachowaniu zdaje si kwestionowa take
pojcie godnoci i wartoci. Czowiek jest odpowiedzialny za swoje zachowanie nie
tylko w tym sensie, e mona go wini i sprawiedliwie kara za ze postpki, ale
take i w tym znaczeniu, e trzeba go darzy zaufaniem i podziwia za jego
osignicia. W wyniku bada naukowych zarwno zasug, jak i win, przypisuje si
rodowisku, i tradycyjne zwyczaje nie znajduj ju usprawiedliwienia. S to tak
wielkie przemiany, e opieraj si im ludzie przywizani do tradycyjnych teorii i
zwyczajw.
Jest jeszcze jeden problem: jeli wszelk si przypisuje si tylko rodowisku,
jednostka wydaje si by naraona na nowe niebezpieczestwa. Kto ma tworzy
rodowisko ksztatujce zachowanie i do jakich granic? Ja prawdopodobnie
postpuje stosownie do wasnego systemu wartoci i robi to, co uwaa za dobre. Ale
co uzna za dobre domniemany nadzorca i czy bdzie to dobre dla tych, nad ktrymi
sprawuje on kontrol? Uwaa si oczywicie, e odpowiedzi na tego rodzaju pytania
wymagaj oceny systemu wartoci.
Wolno, godno i warto oto sprawy najwaniejsze i niestety gwne kwestie
sporne, od czasu kiedy technologia zachowania dysponuje dostatecznymi
moliwociami, aby sprawy te rozstrzygn. Kada niemal zmiana, ktra stwarza jak
nadziej rozwizania, powoduje coraz wikszy opr przeciwko proponowanemu
rozwizaniu. Konflikt ten sam w sobie stwarza problemy dotyczce ludzkiego
zachowania i moe by rozpatrywany osobno. Nauka
o zachowaniu na pewno nie jest tak wysoko rozwinita jak fizyka czy biologia, ale
ma szanse wyjani wasne trudnoci. Nauka jest form ludzkiego zachowania, tak
samo jak i opr przeciwko wiedzy. Co si stao z walk czowieka o wolno i
godno
i jakie problemy powstay, gdy nauka zacza gra rol w tej walce? Odpowied na to
pytanie moe pomc w utorowaniu drogi do tak bardzo nam potrzebnej technologii
zachowania.
W nastpnych rozdziaach zagadnienia te bd rozwaane z naukowego punktu
widzenia", co nie znaczy, e czytelnik musi by specjalist w tej dziedzinie.
Wystarcz zwyke wyjanienia. Istot tych wyjanie atwo mona jednak zrozumie
faszywie. Czsto mwimy o sprawach, ktrych nie mona obserwowa lub mierzy z
precyzj waciw badaniom naukowym; poruszajc je dobrze jest korzysta z poj i
regu wypracowanych w warunkach eksperymentalnych. Morze o zmierzchu ponie dziwnym
blaskiem, mrz maluje na szybie niezwyke wzory, a zupa nie gstnieje na ogniu;
specjalici tumacz nam, dlaczego tak si dzieje. Moemy oczywicie postawi im
zarzuty: nie dysponuj oni faktami", a tego, co mwi, nie mona sprawdzi".
Niemniej jednak bardziej jest prawdopodobne, e to oni maj racj, ni ci, ktrym
brak naukowego dowiadczenia, i tylko oni mog powiedzie, jak dokona bardziej
precyzyjnych bada, jeli sprawa jest tego warta.
Naukowa analiza zachowania daje podobne korzyci. Gdy kto bada mechanizmy
zachowania w warunkach eksperymentalnych, atwiej je dostrzee w otaczajcym
wiecie. Moe on rozpozna istotne cechy zachowania i rodowiska i potrafi pomin
cechy nieistotne, niezalenie od tego, jak bardzo mog by fascynujce. Moe te
odrzuci tradycyjne wyjanienia, jeli zostay wyprbowane i zawiody w warunkach
eksperymentalnych, i w efekcie bdzie on kontynuowa badania z niesabnc
ciekawoci. Przykady zachowania, podane poniej, nie su jako dowd" w
interpretacji. Dowodw powinny dostarczy badania podstawowe. Zasady, stosowane w
interpretacji przypadkowych zjawisk, mog by tylko pozornie suszne, czego mona
unikn, wycigajc wnioski wycznie na podstawie naukowych obserwacji.
Tekst wyda si czsto peen sprzecznoci. Jzyk angielski, jak i wszystkie jzyki,
peen jest nienaukowych terminw, ktre zazwyczaj wystarczaj w potocznej rozmowie.
Nikt nie patrzy podejrzliwie na astronoma, ktry mwi, e soce wschodzi czy e
gwiazdy wiec w nocy, poniewa byoby mieszne nalega, aby mwi on zawsze, e
soce wyania si nad horyzontem wskutek ruchu ziemi lub e gwiazdy staj si
widoczne, gdy atmosfera przestaje zaamywa wiato soneczne. Oczekujemy od niego
jedynie, aby w razie potrzeby potrafi udzieli dokadniejszych wyjanie. Jzyk
angielski zawiera duo wyrae okrelajcych zachowanie, wicej nawet ni inne
dziedziny, a naukowe synonimy s mao popularne. Dlatego uywanie potocznych
zwrotw moe budzi zastrzeenia.
Odwoywanie si do wiadomoci" czytelnika, rozwaanie idei wolnoci" albo te
mwienie o uspokajaniu tych, w ktrych nauka o zachowaniu budzi lk", moe si
wydawa niekonsekwentne przy zaoeniu, e wiadomo jest fikcj, e idea jest po
prostu wyimaginowanym prekursorem zachowania i jeli ma si na myli zmian
zachowania czytelnika w stosunku do tej nauki. Mona byoby ksik t napisa dla
specjalistw, nie wprowadzajc tego rodzaju wyrae, ale temat jest wany dla
wszystkich i powinien by przedstawiony w sposb popularny. Wielu intrapsychicznych
okrele, istniejcych w jzyku angielskim, bez wtpienia nie mona wyjani z tak
precyzj jak wschodu soca, ale jakie wyjanienia zawsze s moliwe.
Prawie wszystkie nasze powane problemy dotycz ludzkiego zachowania i nie mona
ich rozwiza posugujc si Wycznie metodami fizyki i biologii. Potrzebna jest
nam technologia zachowania, ale nau-ka, na ktrej podstawie technologi tak mona
byoby stworzy, rozwijaa si bardzo powoli. Jedna z trudnoci polega na tym, e
niemal wszystkie kierunki, objte nazw nauki o zachowaniu, wi to zachowanie ze
stanami wiadomoci, uczuciami, cechami charakteru, natur ludzk, itd. W fizyce i
biologii w ich wczesnym okresie panoway podobne pogldy, a postp w tych
dziedzinach dokona si dopiero wtedy, kiedy je zarzucono. Nauka o zachowaniu
opieraa si zmianom po czci dlatego, e dotychczasowe wyjanienia czsto w
bezporedniej obserwacji wydaway si realne, a po czci dlatego, e trudno byo
znale inne. rodowisko ma oczywicie due znaczenie, ale jego rola bya dotd
niejasna. Nie dopinguje ono, ani nie pobudza, tylko selekcjonuje, a funkcja ta jest
trudna do wykrycia i analizy. Rola doboru naturalnego w procesie ewolucji zostaa
sformuowana dopiero niewiele ponad sto lat temu, a podobna rola rodowiska w
ksztatowaniu i podtrzymywaniu zachowania jednostki dopiero zaczyna by rozumiana i
analizowana. W miar jak staje si zrozumiaa interakcja midzy organizmem a
rodowiskiem, skutki, przypisywane kiedy stanom umysu, uczuciom i cechom
charakteru, zaczyna si wiza z ksztatujcymi je warunkami, co umoliwia
opracowanie technologii zachowania. Jednake technologia zachowania nie uatwi
rozwizania naszych problemw, dopki nie zastpi ona tradycyjnych prenaukowych
pogldw, ktre s silnie zakorzenione. Trudno t ilustruj pojcia wolnoci i
godnoci. Wedug tradycyjnych teorii nale one do atrybutw autonomicznego
czowieka i maj podstawowe znaczenie w postpowaniu, zgodnie z ktrym czowiek
przyjmuje odpowiedzialno za swoje postpowanie i zdobywa uznanie dla swych
osigni. W wyniku bada naukowych zarwno odpowiedzialno, jak i zasugi,
przypisuje si rodowisku. Dotyczy to rwnie kwestii wartoci". Kto bdzie
stosowa technologi zachowania i do jakich granic? Dopki nie odpowie si na to
pytanie, technologia zachowania bdzie wci odrzucana, a razem z ni jedyna
zapewne droga rozwizania naszych problemw.

Rozdzia 2 WOLNO
Kada nieomal ywa istota dziaa majc na celu uwolnienie si od szkodliwych
kontaktw. Pewien stopie wolnoci osiga si na podstawie wzgldnie prostych form
zachowania, zwanych odruchami. Kto kicha i uwalnia drogi oddechowe od
dranicych substancji, wymiotuje i uwalnia odek od niestrawnych lub trujcych
pokarmw, cofa rk i uwalnia si od ostrego lub gorcego przedmiotu. Bardziej
zoone formy zachowania maj taki sam cel; czowiek, ograniczony w swej wolnoci,
walczy z pasj i uwalnia si, w niebezpieczestwie ucieka lub atakuje. Zachowanie
takie rozwino si prawdopodobnie dlatego, e zwikszao szanse przetrwania. Jest
ono czci genetycznego wyposaenia czowieka, tak jak funkcje oddychania, pocenia
si czy trawienia pokarmw. Podobne zachowanie moe by nabyte pod wpywem
warunkujcych je osobliwych zdarze, ktre w ewolucji nie odgryway adnej roli. S
to, bez wtpienia, bahe przykady walki o wolno, niemniej jednak s one
znamienne. Nie wyraaj jakiego umiowania wolnoci, s to proste formy
zachowania, uyteczne w zmniejszaniu rnych form zagroenia jednostki, a tym samym
w toku ewolucji take i gatunku.
Znacznie bardziej doniose s jednak inne formy zachowania, majce na celu
zmniejszenie siy szkodliwych bodcw. Nie s one nabywane w postaci klasycznych
odruchw warunkowych, ale w wyniku odrbnego procesu, zwanego warunkowaniem
instrumentalnym. Jeli pewnego rodzaju zachowanie pociga za sob okrelone skutki,
wzrasta prawdopodobiestwo, e zachowanie to powtrzy si; skutek wywoujcy to
dziaanie nazywamy wzmocnieniem. Na przykad, pokarm jest wzmocnieniem dla
godnego, kade zachowanie, po ktrym nastpuje przyjcie pokarmu, prawdopodobnie
si powtrzy, kiedy tylko odczuje on gd. Niektre bodce nazywamy wzmocnieniem
negatywnym. Jest prawdopodobne, e bdzie si powtarza kada odpowied, ktra
redukuje si takiego bodca lub powoduje ustanie jego dziaania. W ten sposb, gdy
kto raz ucieknie w cie przed skwarem, prawdopodobnie zrobi to znw, gdy soce
bdzie pray. Redukcja temperatury wzmacnia zachowanie, to jest podporzdkowuje
okolicznociom", ktre to zachowanie wywouj. Warunkowanie instrumentalne
wystpuje take i wtedy, gdy kto po prostu kryje si przed skwarem, gdy krtko
mwic ucieka przed grob sonecznego aru.
Wzmocnienia negatywne zwane s awersyjnymi w tym znaczeniu, e ywe istoty
porzucaj je". Termin ten sugeruje separacj przestrzenn, oddalanie si lub
ucieczk, lecz istotny jest tu zwizek czasowy. W typowych urzdzeniach
laboratoryjnych, sucych do badania tej reakcji, oczekiwana odpowied po prostu
osabia bodziec awersyjny lub powoduje jego ustanie. Liczne osignicia techniki s
wyrazem wanie tego rodzaju walki o wolno. W cigu stuleci, kaprynymi drogami,
ludzie stworzyli wiat, w ktrym s wzgldnie wolni od gronych i szkodliwych
bodcw, skrajnych temperatur, zarazkw, cikiej pracy fizycznej, niebezpieczestw,
a nawet drugorzdnych bodcw awersyjnych, zwanych niewygod.
Ucieczka i unikanie odgrywaj jeszcze wiksz rol w walce o wolno, gdy rdem
awersyjnych okolicznoci jest drugi czowiek. Moe on by awer-syjny, powiedzmy,
niechccy. Moe by szorstki, niebezpieczny, chory zakanie albo irytujcy, dlatego
ucieka si od niego lub go unika. Moe on by awersyjny z zamysu, to znaczy moe
traktowa innych awersyjnie, majc na celu okrelone nastpstwa. W ten sposb
dozorca pobudza niewolnika do pracy, choszczc go batem, gdy ten przestawa
pracowa. Podejmujc na nowo prac niewolnik unika chosty (i przypadkowo
wzmacnia zachowanie dozorcy, polegajce na uywaniu bata). Rodzice aj dziecko,
dopki nie wykona ono zadanej pracy. Wykonujc zadanie dziecko unika ajania i
wzmacnia zachowanie rodzicw. Szantaysta grozi zdemaskowaniem, jeli ofiara nie
zapaci. Pacc, ofiara unika groby i wzmacnia praktyki szantaysty. Nauczyciel
grozi kar fizyczn lub nie zaliczeniem egzaminu, jeli ucze nie bdzie uwaa.
Uwaajc, ucze unika kary i wzmacnia groby nauczyciela. W tej czy innej postaci,
celowa awersyjna kontrola wystpuje w wikszoci form spoecznego wspdziaania,
takich jak etyka, religia, administracja, gospodarka, owiata, psychoterapia i
ycie rodzinne.
Czowiek ucieka lub unika awersyjnych bodcw i wzmacnia reakcje kogo, kto
traktuje go awersyjnie po to, aby spenia rozkazy. Moe on jednak zastosowa inny
sposb ucieczki. Na przykad, moe wydosta si z czyjego zasigu. Moe uciec z
niewoli, wyemigrowa, zdradzi rzd, zdezerterowa, porzuci wiar czy dom,
wagarowa, zerwa z cywilizacj i zosta wczg, pustelnikiem lub hipisem.
Zachowanie takie jest o tyle rezultatem awersyjnych sytuacji, o ile sytuacje te
zostay stworzone z zamysem wywoania okrelonego zachowania. Z ca pewnoci to
ostatnie wywoa mona tylko w zaostrzajcych si okolicznociach lub przy uyciu
bardzo silnych bodcw awersyjnych.
Innym nieprawidowym sposobem ucieczki jest atak na kogo, kto stwarza awersyjne
sytuacje, i osabienie lub zniszczenie jego siy. Bywa, e atakujemy ludzi, ktrzy
si na nas tocz, tak jak atakuje si chwasty w ogrodzie, jednak walka o wolno
jest skierowana gwnie przeciwko celowej kontroli, przeciwko ludziom, ktrzy
traktuj innych awersyjnie, aby zmusi ich do postpowania w okrelony sposb.
Dziecko moe stawia opr rodzicom, obywatel obali rzd, wierny reformowa
religi, wyrzutek moe dy do zniszczenia kultury, ucze moe zaatakowa
nauczyciela lub dokonywa w szkole aktw wandalizmu.
Moliwe, i genetyczne wyposaenie czowieka sprzyja takiej formie walki o wolno.
Czowiek traktowany awersyjnie jest skonny do agresji i uzyskuje wzmocnienie,
widzc, i jego agresja wyrzdza szkody. Mechanizm ten atwo zademonstrowa, a by
on korzystny w toku ewolucji. Jeli dwie ywe istoty, ktre dotychczas wspyy
spokojnie, otrzymuj uderzenia prdem elektrycznym, natychmiast zwracaj si
przeciw sobie z typow agresj. Agresywne zachowanie nie musi by skierowane
przeciwko rzeczywistej przyczynie stymulacji, moe by przeniesione" na
jakkolwiek dogodn osob lub przedmiot. Barbarzyskie niszczycielstwo i rozruchy
czsto s wyrazem nieukierunkowanej lub niewaciwie skierowanej agresji. ywa
istota, bolenie ukarana prdem elektrycznym, w miar moliwoci szuka dostpu do
innej ywej istoty przedmiotu agresji. Dyskusyjne jest, do jakiego stopnia
agresja jest wyrazem wrodzonych skonnoci czowieka. Liczne sposoby atakowania, a
tym samym osabiania lub niszczenia siy zamierzonej kontroli, s, rzecz jasna,
cakowicie wyuczone.
Celem tak zwanej literatury wolnoci jest pobudzanie ludzi do atakowania lub
ucieczki od kogo, kto postpuje awersyjnie, aby panowa nad nimi. Filozofia
wolnoci to jej esencja. Przekonanie filozoficzne jest to rodzaj wewntrznej
motywacji, ktry wymaga dokadniejszej analizy. Mwimy, e kto zachowuje si w
okrelony sposb, poniewa wyznaje jak filozofi, ale o teje filozofii sdzimy
na podstawie jego zachowania. Dlatego wyjanienie takie nie jest zadowalajce,
przynajmniej dopty, dopki nie zostanie ponownie objanione. Natomiast narzdzia,
jakimi posuguje si literatura wolnoci, s nieskomplikowane, s nimi ksiki,
pamflety, manifesty, przemwienia i inne twory literackie majce pobudzi ludzi do
dziaania, aby uwolni si od zamierzonej kontroli. Nie krzewi one filozofii
wolnoci, a tylko pobudzaj ludzi do dziaania.
W literaturze czsto uwypukla si awersyjne warunki, w jakich ludzie yj,
porwnujc je, o ile to moliwe, z warunkami w wolnym wiecie, dziki czemu staj
si jeszcze bardziej awersyjne. Uwydatniajc w ten sposb niedol czowieka,
prbuje si go ratowa. Ustala si take, od kogo naley ucieka i czyj wadz
naley osabi przez atak. Typowy literacki czarny charakter to tyran, wdz,
kapitalista, kapan, subisty nauczyciel, despotyczny ojciec.
Literatura podaje rwnie sposoby dziaania. Nie koncentruje si zbytnio na
ucieczce, poniewa porady nie s tu potrzebne, za to kadzie nacisk na metody
osabienia lub zniweczenia panujcej wadzy. Tyranw naley obali, skaza na
wygnanie lub zamordowa, prawn podstaw wadzy zakwestionowa. Trzeba podda w
wtpliwo uprawnienia Kocioa do poredniczenia z nadprzyrodzon wadz. Trzeba
organizowa strajki i bojkoty, aby osabi siy gospodarcze podtrzymujce awersyjne
praktyki. Tezy te umacnia si nawoujc ludzi do dziaania, opisujc prawdopodobne
wyniki i podajc przegld uwieczonych powodzeniem przykadw na wzr ogosze
reklamowych.
Przedstawiciele wadzy nie pozostaj oczywicie bierni. Rzdy uniemoliwiaj
ucieczk wprowadzajc
zakazy podrowania lub surowe kary wizienia dla zdrajcw. Uniemoliwiaj
rewolucjonistom dostp do broni. Niszcz pisan literatur wolnoci i wi lub
zabijaj tych, ktrzy gosz j ustnie. Jeli walka o wolno ma by uwieczona
sukcesem, naley j wzmaga.
Znaczenie literatury wolnoci jest chyba bezsporne. Bez rad i pokierowania ludzie
poddaj si awersyj-nym bodcom w najbardziej zdumiewajcy sposb. Zdarza si to
nawet wtedy, gdy awersyjne warunki s czci naturalnego rodowiska. Darwin na
przykad zauway, e mieszkacy Ziemi Ognistej nie czyni adnego wysiku, aby
uchroni si przed zimnem. Nosz jedynie skp odzie, z ktrej w niepogod maj
niewielki poytek.
Jedna z najbardziej uderzajcych spraw dotyczy braku przejaww walki o wolno
przeciwko programowej przemocy. Przez stulecia wiele ludzi podporzdkowywao si
wadzy religijnej, administracyjnej i ekonomicznej jako czemu najbardziej
oczywistemu, a jeli w ogle podejmowano walk o wolno, to jedynie sporadycznie.
Literatura wolnoci w istotny sposb przyczynia si do usuwania licznych
awersyjnych praktyk administracji, religii, owiaty, ycia rodzinnego i produkcji.
Zazwyczaj jednak znaczenie literatury wolnoci nie jest okrelane w takich
kategoriach. W myl niektrych tradycyjnych teorii, wolno mona by
przypuszczalnie okreli jako nieobecno awersyjnej wadzy, ale nacisk kadzie si
tu na to, jak sytuacja ta jest odczuwana. Zgodnie z innymi tradycyjnymi teoriami,
wolno mona by zdefiniowa prawdopodobnie jako warunki, w ktrych czowiek dziaa
przy obecnoci nieawersyjnej wadzy, ale nacisk pooony jest tu na stan umysu
zwizany ze swobod dziaania. Wedug Johna Stuarta Milla: Wolno polega na
robieniu tego. czego si pragnie." Literatura wolnoci odgrywa rol w zmienianiu
praktyki (zmieniaa j, kiedy tylko osigna jakiekolwiek rezultaty), niemniej
jednak okrela ona swe zadania jako zmian stanu umysu i uczu. Wolno to
posiadanie.
Czowiek ucieka przed przemoc lub niszczy j, aby czu si wolnym, a gdy raz ju
poczuje si wolny i moe robi to, czego pragnie, dalsze dziaanie nie wydaje mu
si potrzebne niczego te wicej literatura wolnoci nie poleca ani nie nakazuje, z
wyjtkiem moe nieustannego baczenia, aby przemoc jeszcze raz nie zwyciya.
Pragnienie wolnoci nie jest dobrym doradc w dziaaniu, gdy potencjalni wadcy
sigaj po nie-awersyjne rodki. Prawdopodobnie robi to dlatego, eby unikn
ataku lub ucieczki uciskanych ludzi. Metody nieawersyjne nie s tak oczywiste jak
awer-syjne, moliwe, e s one wdraane wolniej, ale przemawiaj za nimi ich
bezsporne zalety. Na przykad, praca wytwrcza bya kiedy wynikiem kary: niewolnik
pracowa, aby unikn nastpstw prnowania. System pac stanowi przykad innej
zasady. Kto otrzymuje zapat, jeli postpuje w okrelony sposb, z czego wynika,
e nadal bdzie on postpowa tak samo. Chocia od dawna wiadomo, e nagradzanie
daje dobre wyniki, system pac rozwija si powoli. W dziewitnastym stuleciu
wierzono, e spoeczestwo przemysowe wymaga pracy ludzi godnych, system pac
bdzie dawa efekty tylko wtedy, gdy godny robotnik bdzie mg wymieni zarobki
na ywno. Czynic prac mniej awersyjn, na przykad przez skrcenie dniwki i
popraw warunkw, mona zmusi ludzi do pracy za mniejsze wynagrodzenie. Do
niedawna nauczanie byo prawie wycznie awersyjne: student uczy si unika
nastpstw prnowania, lecz stopniowo s odkrywane i wprowadzane w ycie techniki
nieawersyjne. Mdrzy rodzice ucz si, e lepiej jest raczej nagradza dziecko za
dobre zachowanie, ni kara je za ze. Koci odwraca si od groby ognia
piekielnego, podkrelajc mio bo, a rzdy zastpuj awersyjne sankcje
rozmaitymi bodcami, ktre pokrtce omwimy. To, co laik nazywa wynagrodzeniem,
jest wzmocnieniem pozytywnym", ktrego efekty dokadnie studiuje si w
"dowiadczalnej analizie zachowania instrumentalnego. Skutki wzmocnienia
pozytywnego nie s tak atwe do spostrzeenia jak w przypadku okolicznoci
awersyjnych, poniewa waciwa im jest tendencja do odraczania, i dlatego ich
konsekwencje mog by opnione, obecnie znane s jednak techniki rwnie skuteczne
jak dawne techniki awersyjne.
Obroca wolnoci napotyka na problem, gdy zachowanie, wywoane przez wzmocnienie
pozytywne, ma odroczone konsekwencje awersyjne. Jest to szczeglnie prawdopodobne w
przypadku, kiedy metody tej uywa si w celu wywierania przemocy, gdy zysk
rzdzcego jest zazwyczaj strat rzdzonego. To, co nazywamy warunkowym
wzmocnieniem pozytywnym, czsto moe by stosowane z odroczonym awer-syjnym
skutkiem. Przykadem tego s pienidze. Staj si one wzmocnieniem tylko po
wymianie ich na rzeczy, ktre stanowi wzmocnienie, ale mog te suy jako
wzmocnienie, gdy wymiana jest niemoliwa. Podrobiony banknot, sfaszowany albo
wstrzymany czek czy niedotrzymana obietnica s to pozytywne wzmocnienia
warunkowe, cho zwykle szybko dostrzega si ich awersyjne skutki. Pozacana
metalowa sztaba jest tego archetypalnym wzorem. Reakcja jest szybka: uciekamy lub
atakujemy tych, ktrzy w ten sposb naduywaj pozytywnego wzmocnienia warunkowego.
Ale naduywanie wielu spoecznych wzmocnie czsto przechodzi w sposb
niezauwaalny. Indywidualna troska, aprobata i uczucie s zwykle wzmocnieniem,
jeli istnieje zwizek zo skutkami wczeniejszego wzmocnienia, lecz mona si nimi
posugiwa, gdy brak jest takiego zwizku. Pozorowana aprobata i uczucie, ktrymi
czsto posuguj si rodzice i nauczyciele w rozwizywaniu problemw dotyczcych
zachowania, s faszem, tak samo jak pochlebstwo, poklepywanie po plecach i liczne
inne sposoby pozyskiwania przyjaci".
Autentyczne wzmocnienie pozytywne moe by zastosowane w sposb powodujcy
awersyjne nastpstwa. Rzd moe zapobiega zdradzie czynic ycie bardziej
interesujce: dostarczajc chleba i igrzysk, popierajc sporty, hazard, naduywanie
alkoholu i innych narkotykw oraz rozmaite odmiany zachowania seksualnego,
trzymajc tym samym ludzi w zasigu dziaania awersyjnych rodkw przymusu. Bracia
Goncourtowie odnotowali wzrost pornografii w wczesnej Francji: Literatura
pornograficzna pisali suy Imperium [...] poskramia ludzi przez samogwat, jak
poskramia si lwy."
Autentyczne wzmocnienie pozytywne moe by niewaciwie uyte take dlatego, e po
prostu wielko wzmocnienia nie jest proporcjonalna do jego wpywu na zachowanie.
Wzmocnienie jest zazwyczaj sporadyczne, a rozkad wzmocnie jest waniejszy ni
suma wzmocnie otrzymanych. Pewne rozkady powoduj znaczn zmian zachowania w
zamian za bardzo mae wzmocnienie, a moliwo ta oczywicie nie jest pomijana
przez potencjalnych przedstawicieli wadzy. Odnotujmy dwa takie rozkady, ktrymi
jest si atwo posuy na niekorzy wzmacnianych.
W systemie bodcw, znanym jako wynagrodzenie za prac akordow, robotnik otrzymuje
okrelon sum za kad cz wykonanej pracy. Wydaje si, e system ten zapewnia
rwnowag midzy wytwarzaniem towarw a iloci otrzymanych pienidzy. Schemat ten
jest atrakcyjny dla kierownictwa, ktre moe oblicza z gry koszty pracy, a take
dla robotnika, ktry moe decydowa o wysokoci zarobku. Ta tak zwana procedura
staego rozkadu wzmocnie" moe jednak by uyta do wywoywania duych zmian w
zachowaniu za bardzo ma zapat. Skania to robotnika do pracy z caych si", a
proporcje wzmocnie mog by elastyczne", to znaczy wicej pracy mona da za t
sam cen, bez ryzyka, e robotnik przestanie pracowa. Jego pooenie doprowadzone
do skrajnoci cika praca za niskie wynagrodzenie moe by silnie awersyjne.
Relacjonujc procedur zmiennego rozkadu wzmocnie" mona je porwna do systemw
hazardowych. Przedsibiorstwo hazardowe nagradza ludzi za oddawanie pienidzy:
jeeli przystpuj do gry, paci im, ale wedug schematu, ktry podtrzymuje ich
uczestnictwo, choby nawet suma ostatecznie wypacona bya mniejsza od sumy
wkadw. Pocztkowo proporcje mog by korzystne dla gracza, ktremu si
poszczci". Proporcje te mog jednak ulec takim zmianom, e gracz kontynuuje gr
nawet wtedy, gdy zaczyna przegrywa. Szczliwa pocztkowo, a coraz to pogarszajca
si passa powoduje powstanie naogu hazardu. Proporcje wzmocnie mog by dzieem
przypadku, lecz mog te by ustalane przez kogo, kto decyduje o szansach w grze.
Na dusz met saldo jest ujemne: gracz traci wszystko.
Trudno jest upora si skutecznie z opnionymi awersyjnymi nastpstwami, gdy w
czasie ich dziaania nie jest ju moliwa ucieczka ani atak, jak w przypadku, kiedy
mona rozpozna i dosign osob odpowiedzialn. Bezporednie wzmocnienie jest
jednak bez wtpienia pozytywne. Obrocy wolnoci maj przed sob zadanie polegajce
na stworzeniu bezporednich nastpstw o charakterze awer-syjnym. Typowy przykad
stanowi samokontrola". Kto je za duo i choruje, ale przetrwa to jako, aby znw
si objada. Doskonaa kuchnia lub zalene od niej zachowanie musz sta si
dostatecznie awersyjne, aby czowiek, powstrzymujc si od jedzenia, ucieka od
nich". (Czsto si myli, e od awer-syjnych skutkw jedzenia mona uciec tylko
przed posikiem, ale Rzymianie unikali ich po posiku, stosujc rodki wymiotne.)
Liczne bodce awersyjne mog by uwarunkowane. Bywaj sytuacje, kiedy objadanie si
uchodzi za aroczno, wykroczenie lub grzech. Aby stumi inne rodzaje
zachowania, mona uzna je za bezprawne i stosownie kara. Im bardziej opnione s
awersyjne nastpstwa, tym wiksze s trudnoci: prbowano licznych technik", aby
przenie na zachowanie ciar ostatecznych konsekwencji palenia papierosw.
Pasjonujce hobby, sport, przygody miosne lub wysokie wynagrodzenie mog
wspzawodniczy z aktywnoci, ktra po duszym czasie pozwoliaby osign
wiksze wzmocnienie, ale czas ten jest zbyt dugi, aby moliwe byo
przeciwdziaanie. Dlatego wanie przeciwdziaaj, jeli w ogle, tylko ci, ktrzy
znosz awersyjne nastpstwa, a nie uzyskuj pozytywnych wzmocnie. Uchwalono ustawy
skierowane przeciwko hazardowi, zwizki zawodowe zwalczaj prac na akord, nie
wolno zatrudnia nieletnich lub opaca kogokolwiek za oddawanie si nierzdowi,
lecz rodkom tym mog silnie przeciwstawi si ci, ktrych maj one chroni. Gracz
sprzeciwia si ustawom antyhazardowym, alkoholik jakiejkolwiek formie prohibicji,
a dziecko lub prostytutka bd chtnie pracowa za lada jak opat.
Literatura nigdy nie stana do walki ze rodkami przymusu, ktre nie wywouj
ucieczki lub kontrataku, a to dlatego e ma ona do czynienia z problemem wolnoci w
zakresie myli i uczu. Bertrand de Jouvenel, w ksice Zwierzchnictwo, cytuje dwu
luminarzy tej literatury. Leibniz pisze:
[...] wolno polega na monoci robienia tego, co si chce robi", lecz koczc
dodaje: [...] lub na monoci pragnienia tego, co osigalne". Voltaire za pisze:
[...] gdy mog robi to, co chc, jest to dla mnie moja wolno". Lecz konkludujc
dodaje bardziej otwarcie: [...] ale nie mog pragn tego, czego rzeczywicie
pragn". Jouvenel umieszcza te uwagi w odsyaczach, twierdzc, e mono
pragnienia jest kwesti swobody wewntrznej" (wolnoci jani), ktra jest poza
zasigiem gambitw wolnoci".
Czowiek pragnc czego, aby to otrzyma, dziaa, gdy tylko nadarzy si sposobno.
Jeli mwi: Chc co zje", prawdopodobnie bdzie jad, gdy tylko jedzenie bdzie
osigalne. Kiedy mwi: Chc si ogrza", przypuszczalnie przeniesie si w ciepe
miejsce, jeli bdzie to moliwe. Dziaania te byy wzmacniane w przeszoci przez
zaspokojenie potrzeb. To, co kto odczuwa, gdy pragnie jakiej rzeczy, zaley od
jego pooenia. Pokarm jest wzmocnieniem tylko wtedy, kiedy czowiek jest go
pozbawiony. Kto, komu potrzebne jest poywienie, moe odczuwa rne stopnie tego
braku, na przykad w postaci godowych katuszy. Czowiek, ktry chce si ogrza,
prawdopodobnie odczuwa zimno. Warunki, zwizane z wysokim prawdopodbiestwem
odpowiedzi, take mog by odczuwane, tak jak i podobiestwo biecej sytuacji do
sytuacji z przeszoci, w ktrej zachowanie zostao wzmocnione. Potrzeba nie jest
jednak uczuciem, a uczucie nie jest powodem, dla ktrego czowiek dziaa, aby
otrzyma to, czego pragnie. Pewne okolicznoci zwikszaj prawdopodobiestwo
zachowania i rwnoczenie tworz warunki, ktre mog by odczuwane. Wolno jest
kwesti okolicznoci towarzyszcych wzmocnieniu, a nie uczu, ktre je wywouj.
Rozrnienie to jest szczeglnie wane, gdy okolicznoci nie wywouj ucieczki ani
kontrataku.
Nieokrelono otaczajc rodki nieawersyjnego przeciwdziaania atwo zilustrowa.
W latach trzydziestych wydawao si, e zmniejszenie produkcji rolnej jest
koniecznoci. The Agricultural Adjust-ment Act upowani ministra rolnictwa do
wypacania czynszw dzierawnych lub zasikw farmerom, ktrzy zgodzili si mniej
produkowa, bez wzgldu na to, co zrobi z ywnoci, ktrej zgodzili si nie
wytwarza. Byoby niezgodne z konstytucj, gdyby zmuszono ich do zmniejszenia
produkcji, ale rzd argumentowa, e jest to zaledwie zachta do dziaania. Lecz
Sd Najwyszy uzna, e pozytywna zachta moe stanowi taki sam rodek przymusu,
jak i bodziec awersyjny, gdy mono wywiadczania lub odmawiania
nieograniczonych korzyci jest to mono stosowania przymusu i posiadanie mocy
niszczenia". Decyzja ta zostaa pniej uniewaniona, gdy sd postanowi, e
popieranie motywu lub pokusy jest rwnoznaczne z wywieraniem przymusu i stwarza
nie koczce si trudnoci prawne". Rozwaymy niektre spord tych trudnoci.
Rezultat jest taki sam, gdy pastwo korzysta z wpyww loterii, aby zwikszy
dochd bez wzrostu podatkw. W obu wypadkach zabiera t sam ilo pienidzy swoim
obywatelom, cho niekoniecznie tym samym. Uruchamiajc loteri- unikano pewnych
niepodanych nastpstw: ludzie unikaj wysokich podatkw zmieniajc miejsce pobytu
lub obalajc rzd, ktry nakada podatki niezbyt legalnie. Loteria ma przewag nad
elastycznym rozkadem zmiennych proporcji wzmocnie, nie daje adnych niepodanych
nastpstw. Jedyny sprzeciw pochodzi od tych, ktrzy w ogle s przeciwni grom i
ktrzy sami rzadko graj.
Trzecim przykadem, jakim si posu, jest zwyczaj zachcania winiw do brania
udziau, na ochotnika, w niebezpiecznych jak naley sdzi dowiadczeniach, na
przykad z nowymi lekami, w zamian za lepsze warunki lub skrcenie wyroku.
Wywoaoby to powszechny protest, gdyby
winiw zmuszano do brania udziau w dowiadczeniach, ale czy maj oni rzeczywicie
swobod wyboru, jeli otrzymuj narzucone przez okolicznoci wzmocnienie pozytywne,
zwaszcza w postaci poprawy warunkw lub skrcenia wyroku?
Problem bywa czsto jeszcze bardziej delikatny. Dowodzono, na przykad, e swoboda
w stosowaniu antykoncepcji i sztucznych poronie nie daje wolnego wyboru
posiadania potomstwa, poniewa powoduje strat czasu i pienidzy". Ubodzy obywatele
otrzymaliby rekompensat, gdyby mieli rzeczywicie mono wolnego wyboru". Jeeli
sprawiedliwa rekompensata dokadnie wynagradzaaby straty poniesione przy
stosowaniu kontroli narodzin, ludzie byliby wtedy rzeczywicie wolni od przymusu, a
to, czy bd mieli dzieci, wci bdzie zaleao od innych okolicznoci, ktre nie
zostay omwione. Jeli pastwo szczodrze wzmacnia praktykowanie antykoncepcji i
sztucznych poronie, w jakiej mierze jego obywatele maj wolny wybr posiadania lub
nieposiadania potomstwa?
W literaturze zajmujcej si problematyk wolnoci czsto powtarzaj si
komentarze, stanowice oczywisty przykad niezdecydowania wobec nieawer-syjnych
rodkw przymusu. Mwi si, e jeli nawet zachowanie jest cakowicie
zdeterminowane, lepiej jest, gdy czowiek czuje si wolny" lub wierzy, e jest
wolny". Mona si z tym zgodzi, jeli oznacza to wyszo wadzy nie majcej
awersyjnych nastpstw, ale jeli chodzi o to, e lepsza jest wadza, przeciwko
ktrej nikt si nie buntuje, to zapomniano po prostu o moliwoci awersyjnych
skutkw. Inny komentarz wydaje si bardziej waciwy: Lepiej jest by niewolnikiem
wiadomym ni szczliwym." Sowo niewolnik" wyjania istot rozwaanych tu
ostatecznych nastpstw, s one zwizane z wyzyskiem i dlatego awersyjne. Niewolnik
powinien by wiadomy swej niedoli. Ustrj niewolniczy, zbudowany tak doskonale, e
nie rodzi buntu, stanowi prawdziwe zagroenie. Literatura wolnoci dy do
uwiadomienia ludziom awersyj-noci wadzy. Jednake nawet bogactwo sposobw
zawodzi, gdy chce si ratowa szczliwego niewolnika.
Jeden z luminarzy teorii wolnoci, Jean-Jacques Rousseau, nie ba si siy
wzmocnienia pozytywnego. W znakomitej ksice Emil da nauczycielom nastpujc
rad: Idcie drog przeciwn do tej, jak poda wasz ucze; niech myli, e on
jest nauczycielem, a wwczas wy nim bdziecie. Najzupeniejsze jest poddastwo
majce pozory swobody; w ten sposb ujarzmia si wanie wol. Biedne dziecko,
ktre nic nie umie, nic nie moe, nic nie wie, czy nie jest zdane na twoj ask?
Czy nie rozporzdzasz w stosunku do niego wszystkim, co je otacza? Czy nie moesz
uywa wadzy, jak ci si podoba? Praca jego, zabawa, przyjemnoci, smutki, czy
nie s cho o tym nie wie w twoich rkach? Niewtpliwie, powinno ono robi
tylko to, co chce, ale powinno chcie jedynie tego, czego ty chcesz: nie powinno
uczyni kroku, ktrego nie przewidziae, nie powinno otworzy ust, eby nie
wiedzia, co powie."
Rousseau mg ywi takie przekonania, poniewa pokada nieograniczon wiar w
dobrej woli nauczyciela, ktry mgby uywa absolutnej wadzy dla dobra uczniw.
Lecz jak zobaczymy to pniej dobra wola nie jest adn gwarancj przeciwko
naduyciu wadzy. W historii walk o wolno tylko nieliczni okazywali tak mao o
ni niepokoju jak Rousseau. Przeciwnie, wyraano skrajne pogldy, e wszelka wadza
jest godna potpienia. Jest to w nauce o zachowaniu przykad reakcji
generalizujcej. Bywa, e wadza lub jej nastpstwa s awersyjne i dlatego zawsze
naley jej unika. Purytanie posuwali si w uoglnieniach dalej, twierdzc, e
nawet najbardziej pozytywne wzmocnienie jest godne potpienia, niezalenie od tego,
czy byo zamierzone, czy nie, po prostu dlatego e od czasu do czasu przysparza
ludziom kopotw.
Literatura wolnoci zachcaa do ucieczki lub ataku na wszystkie formy panowania i
nie udzielaa adnej wiedzy o rodkach przymusu. Uznano, e ludzie, ktrzy
umiejtnie kieruj zachowaniem innych, s li i z pewnoci szukaj okazji do
wyzysku. Wszelka kontrola jest oczywicie przeciwiestwem wolnoci, a jeli wolno
jest dobrem, to wadza musi by zem. Zapomniano, e bywa wadza, ktra nigdy nie
miewa awersyjnych nastpstw. Rnorodna dziaalno spoeczna, niezbdna dla dobra
wszystkich, wymaga panowania jednego czowieka nad drugim, a nikt, komu ley na
sercu postp ludzkoci, dziaalnoci tej nie bdzie zwalcza. Aby podtrzyma
twierdzenie, e wszelka wadza jest za, konieczne byo, jak zobaczymy to pniej,
maskowanie lub pokrywanie milczeniem istoty korzystnych metod postpowania i
eksponowanie kiepskich machinacji, gdy mogyby one by ukrywane; do koniecznoci
naleao rwnie powtarzanie w nieskoczono kar, co ju doprawdy zdumiewa!
Trzeba ludzi uwolni nie od wadzy, ale od pewnych jej form. Jest to moliwe tylko
wtedy, gdy wemie si pod uwag wszystkie jej nastpstwa. Rozpatrywanie uczu
ludzkich przed i po dziaaniu literatury wolnoci nie daje adnych poytecznych
rezultatw.
Gdyby nie skonno do nieuzasadnionych uoglnie, e wszelka wadza jest za,
moglibymy radzi sobie z problemami spoecznymi rwnie atwo jak z technicznymi.
Jakkolwiek technika uwolnia ludzi od pewnych awersyjnych bodcw w rodowisku, nie
uwolnia ich jednak od samego rodowiska. Uznajemy zaleno od otaczajcego wiata
i zmieniamy po prostu charakter uzalenionych. Tak samo, aby uwolni si od
awersyjnych bodcw socjalnych
o tyle, o ile jest to moliwe, nie trzeba niszczy rodowiska spoecznego ani
ucieka od niego, trzeba je przebudowa.
Walka czowieka o wolno nie jest spowodowana umiowaniem wolnoci, jest po prostu
pewnego rodzaju reakcj behawioraln, charakterystyczn dla ludzkiego organizmu, a
polegajc gwnie na unikaniu lub ucieczce od tak zwanych awersyjnych cech
rodowiska. Fizyka i biologia stosuj techniki, ktre pozwalaj im skupi si
przede wszystkim na opanowaniu naturalnych bodcw awersyjnych; walka o wolno
skupia swe zainteresowania na bodcach organizowanych z zamysem przez innych
ludzi. Literatura wolnoci okrelia tych ludzi i przedstawia sposoby ucieczki od
nich lub osabienia albo zniszczenia ich siy. Odniosa ona sukcesy w eliminacji
bodcw awersyjnych, stosowanych z zamysem przez wadz, pomylia si jednak
okrelajc wolno w kategoriach krlestwa rozumu lub uczu, wskutek czego nie
zdoaa upora si z tymi technikami rzdzenia, ktre nie powoduj ucieczki lub
buntu, a mimo to maj awersyjne nastpstwa. Zmuszona wic bya pitnowa wszelk
wadz jako z
i przedstawia faszywie liczne korzyci, ktrych dostarcza rodowisko spoeczne.
Wci nie potrafi uczyni nastpnego kroku: nie jest nim uwalnianie ludzi od
wadzy, lecz analiza i zmiana form panowania, na jakie ludzie s naraeni.

Rozdzia 3 GODNO
Wszelkie dane pozwalajce przypisywa czyje zachowanie okolicznociom zewntrznym,
zdaj si zagraa godnoci lub wartoci czowieka. Nie jestemy skonni ceni
kogo za osignicia, ktre w rzeczywistoci powoduj czynniki, nad ktrymi on nie
panuje. Pewn ilo takich danych przyjmujemy bez niepokoju, tak jak pewne dowody
na to, e czowiek nie jest wolny. Nikt nie jest zbyt zaniepokojony, gdy znaczce
czci dzie sztuki i literatury, kariery politycznej i odkry naukowych s wizane
z rnymi wpywami" w yciu artystw, pisarzy, mw stanu i naukowcw. W miar jak
analiza zachowania gromadzi fakty, osignicia, na ktrych podstawie czowiek jest
doceniany, zmniejszaj si do zera, i wobec tego zarwno fakty, jak i wiedza,
ktra ich dostarcza, s kwestionowane.
Pojcie wolnoci powstao w wyniku awersyjnych nastpstw zachowania, a pojcie
godnoci zwizane jest ze wzmocnieniem pozytywnym. Gdy czyje zachowanie ma dla nas
charakter wzmocnienia pozytywnego, prowokujemy powtrzenie tego zachowania,'
chwalc go. Dajemy wyraz swemu uznaniu dla artysty wanie po to, aby skoni go do
powtrzenia wystpu, jak wskazuj na to okrzyki: Jeszcze raz!" i: Bis!".
Powiadczamy warto czyjego zachowania, klepic go po ramieniu czy mwic:
Brawo!" lub: Doskonale!" albo dajc mu dowody naszego szacunku, takie jak nagroda
czy odznaczenie. Niektre spord nich same mog by wzmocnieniem: klepnicie po
ramieniu moe by rodzajem pieszczoty, a nagrody obejmuj uznane wzmocnienia, lecz
inne s uwarunkowane, to znaczy wzmacniaj tylko dlatego, e towarzysz im uznane
wzmocnienia lub e mog by na nie wymienione. Pochwaa i aprobata s zazwyczaj
wzmocnieniem, poniewa kiedy kto chwali kogo lub aprobuje to, co ten drugi czyni,
skonny jest wzmacnia go take i w inny sposb. (Wzmocnieniem moe by
zmniejszenie zagroenia; uzna czyj projekt czsto znaczy po prostu odwoa
zarzuty.)
Wydaje si czym naturalnym, e skonni jestemy do wzmacniania tych, ktrzy nas
wzmacniaj, i do atakowania tych, ktrzy nas atakuj, lecz zachowanie takie
wyzwalane jest przez liczne okolicznoci spoeczne. Chwalimy tych, ktrzy pracuj
dla naszego dobra, poniewa my znajdujemy w tym wzmocnienie, a oni robi to dalej.
Kiedy wyraamy uznanie dla czyjego osignicia, wywoujemy w nastpstwie dalsze
wzmocnienia. Obdarzajc zaufaniem osob, ktra zwyciya w grze, podkrelamy fakt,
e zwycistwo stanowi okoliczno zalen od niej samej i tym bardziej potgujemy
wzmocnienie wywoane tym zwycistwem.
Kredyt zaufania, jakim darzymy innych ludzi, zaley szczeglnie od widzenia
przyczyn ich zachowania. Wycofujemy go, gdy przyczyny te s zbyt oczywiste. Na
przykad, nie chwalimy nikogo za reakcje odruchowe: nie darzymy kogo uznaniem za
to, e kaszle, kicha lub wymiotuje, nawet jeli skutki tego s cenne. Z tego samego
powodu nie ma dla.nas wartoci zachowanie, ktre wynika ze zbyt jawnego awersyjnego
nadzoru, nawet jeli jest ono uyteczne. Jak zauway Montaigne: Cokolwiek poparte
jest rozkazem, bardziej jest zasug tego, kto da, ni tego, kto wypenia. Nie
chwalimy unionego pochlebcy, nawet gdyby mia powane zasugi, nie pochwalamy te
zachowania, ktre wywodzi si z jawnego wzmocnienia pozytywnego. Podzielamy pogard
Jagona dla:
W kabk zgitego, potulnego ciury, co w niewolniczych kochajc si wizach, Trzyma
si miejsca jak osio za lich Garstk obroku;
Nadmiernie ulega wzmocnieniom seksualnym, znaczy by zalepionym przez
namitno". Pochodzenie tego zwrotu upamitni Kipling w dwu sawnych wersach:
y raz kiep: z serca czci... acha strzp i wosia kb...
Czonkowie klas prnujcych cakowicie stracili sw pozycj, gdy poddali si
wzmocnieniom peku-niarnym, od kiedy zaczli para si prac zarobkow. Uznanie dla
tych, ktrzy wzmacniani s przez pienidze, zazwyczaj zaley od stopnia wyrniania
si wzmocnienia: mniej chwalebnie jest pracowa za tygodniwk ni za wynagrodzenie
miesiczne, nawet jeli cakowity dochd jest taki sam. Wikszo zawodw jednake
powoli poddaje si bodcom materialnym, co mona tumaczy jedynie obaw przed
utrat pozycji. Nauczyciele dugo nie byli wynagradzani, przypuszczalnie dlatego,
e przyjcie zapaty byoby czym poniej ich godnoci. Poyczanie pienidzy dla
zysku byo pitnowane poprzez stulecia, a nawet karane jako lichwa. Nie cenimy
literata za chatur ani malarza za obraz namalowany wedug panujcej mody, bez
wtpienia w celu zarobkowym. A nade wszystko nie cenimy tych, ktrzy pracuj w
sposb oczywisty dla zaszczytw.
Najwyej cenimy takie zachowanie, ktrego motywy nie s oczywiste. Mio jest
bardziej chwalebna, gdy jest bez wzajemnoci, a sztuka, muzyka i literatura gdy
niedoceniona. Najbardziej cenimy kogo, gdy ma on cakiem widoczne powody, aby jego
zachowanie byo odmienne, na przykad, gdy wielbiciel jest le traktowany albo gdy
sztuka, muzyka lub literatura spotyka si z represjami. Jeli chwalimy kogo, kto
stawia obowizek wyej ni mio, to dlatego e wpyw mioci na zachowanie atwo
dostrzec. Jest w zwyczaju pochwala tych, ktrzy yj w celibacie, porzucaj
bogactwa lub pozostaj lojalni wobec przeladowanej idei, poniewa s wyrane
powody, aby zachowywa si wrcz przeciwnie. Miar oceny jest ogrom przeciwnoci.
Pochwalamy lojalno zalenie od stopnia przeladowa, wielkoduszno zalenie od
danych wyrzecze, a celibat zalenie od czyjej skonnoci do seksualnych
zachowa. Jak zauway La Rochefoucauld: Nikt nie zasuguje na wychwalanie za
dobro, o ile nie ma do charakteru, aby by niegodziwym. Wszelka inna dobro jest
to najczciej niedostwo i bezsilno woli.
Odwrotna zaleno midzy uznaniem a rzucajcymi si w oczy motywami jest wyrana
zwaszcza wtedy, gdy zachowanie w sposb oczywisty zaley od bodcw. Stopie
uznania za obsug skomplikowanego urzdzenia zaley od sytuacji. Niezbyt cenimy
kogo, kto w widoczny sposb naladuje innego pracownika, gdy ten pokazuje mu, jak
si to robi"; doceniamy wwczas najwyej zdolnoci odtwrcze i wykonawcze. Troch
bardziej cenimy umiejtno posugiwania si ustn instrukcj, cenimy wwczas
przynajmniej wystarczajce rozumienie mowy, ktre umoliwia korzystanie ze
wskazwek. Korzystanie z pisemnej instrukcji pozwala docenia kogo dodatkowo za
sztuk czytania. Znajomo obsugi" moemy uzna dopiero wtedy, gdy zbdne stanie
si cige udzielanie wskazwek, cho, aby j osign, stosowano si do ustnych
czy pisemnych poucze lub naladowano. Najwicej uznania zdobywa jednak ten, kto
opanowa znajomo obsugi" bez czyjejkolwiek pomocy, poniewa zawdzicza to
sobie, a nie innym; jego zachowanie cakowicie uksztatoway, stwarzane przez owo
urzdzenie, wzgldnie niewidoczne okolicznoci, ktre od tej chwili przechodz do
historii.
Podobne przykady mona czerpa z zachowania werbalnego. Wzmacniamy ludzi za
zachowanie werbalne pacimy za czytanie, wykady, gr aktorw lecz uznaniem
jako wzmocnieniem posugujemy si raczej dla treci wypowiedzi ni dla samej
czynnoci mwienia. Przypumy, e kto stwierdza co wanego. Niewielkim darzymy
go uznaniem, jeli powtarza po prostu to, co kto inny niedawno powiedzia. Jeli
czyta tekst, darzymy go nieco wikszym uznaniem, czciowo za umiejtno
czytania". Jeli mwi z pamici" bez powszechnej zachty, doceniamy go za
znajomo prezentowanych faktw. Jeli jest oczywiste, e jego spostrzeenia s
samodzielne, e nawet czciowo nie s zapoyczone od kogo innego, dajemy wyraz
najwyszego uznania.
Bardziej chwalimy dziecko punktualne, od tego, ktremu trzeba przypomina o jego
obowizkach, poniewa przypominanie jest szczeglnie wyran cech okolicznoci
czasu. Wiksze uznanie mamy dla kogo, kto rachuje w pamici, ni dla tego, kto
liczy na papierze, poniewa bodce kierujce kolejnoci postpw s wwczas
bardziej widoczne. Snecjali-sta w dziedzinie fizyki teoretycznej znajduje wicej
uznania ni fizyk-eksperymentator, poniewa postpowanie eksperymentatora w
widoczny sposb zaley od dowiadczenia w pracy laboratorvjnei 1 od obserwacji.
Tych, ktrzy postpuj dobrze bez nadzoru, pochwalam bardziej ni tvcb, ktrzy
musza, siga no wskazwki do podrcznika.
W peni zdajemy sobie spraw z tej osobliwej zalenoci midzy uznaniem a ukrytym
charakterem decydujcych okolicznoci, cho pokrywamy zaleno t milczeniem, aby
nie straci miru lub nie da uznania, na ktre w rzeczywistoci nie zasugujemy.
Genera robi, co moe, aby zachowa godno podczas jazdy azikiem po wyboistym
terenie, a flecista nie przerywa gry, cho mucha azi mu po twarzy. Usiujemy nie
kicha i nie mia si podczas uroczystoci, a popeniwszy enujc omyk
prbujemy zachowywa si tak, jak gdyby nic si nie stao. Cierpimy bl bez skargi,
jemy wykwintnie, cho umieramy z godu, niedbale sigamy po wygran w karty i
naraamy si na ryzyko poparzenia, stawiajc powoli gorcy talerz. (Dr Johnson
zakwestionowa warto takiego postpowania wypluwajc gorcy kartofel i woajc do
zdumionego towarzystwa: Tylko gupiec poknby to!") Innymi sowy, nie poddajemy
si w okolicznociach uchybiajcych naszej godnoci.
Usiujemy zyska szacunek przez ukrywanie lub przemilczanie decydujcych
okolicznoci. Spiker telewizyjny korzysta z pomocy niewidocznego suflera, a
wykadowca tylko ukradkiem zerka do notatek. Wydaje si, e obaj mwi z pamici
lub bez przygotowania, podczas gdy w rzeczywistoci czytaj, co jest mniej
chwalebne. Prbujemy zyska szacunek wymylajc bardziej bahe motywy naszego
postpowania. Zachowujemy twarz" przypisujc nasze zachowanie mniej widocznym lub
sabszym pobudkom i postpujc tak, jak gdybymy nie byli zagroeni. Zgodnie ze
sowami w. Hieronima, czynimy cnot z koniecznoci, robic to, do czego nas
zmuszono, lecz tak jak gdybymy wcale nie byli zmuszeni. Ukrywamy przymus, czynic
wicej ni si od nas da: Jeli kto zmusza ci do przejcia jednej mili, id z
nim dwie." Prbujemy unikn wstydu spowodowanego niewaciwym zachowaniem,
usprawiedliwiajc je argumentami nie do odparcia. Jak zauway Choderlos de Laclos
w Les Liaisons dangereuses: Kobieta musi mie pretekst, aby odda si mczynie.
C lepszego, ni uda, e ulega przemocy?"
Zwikszamy naleny nam szacunek stwarzajc o-kolicznoci, ktre zazwyczaj s
rdem czynw godnych pogardy, a mimo to powstrzymujemy si od nieuczciwoci.
Wyszukujemy okazje do uzyskania wzmocnienia pozytywnego, a potem okazje te omijamy.
Naraamy si na pokusy, niczym wity na pustyni, ktry doprowadza do skrajnoci
cnot surowego ycia, starajc si mie w pobliu pikne kobiety i doskonae
jedzenie. Karzemy si sami bez ustanku, niczym biczownicy, gdy z atwoci moemy
tego zaprzesta, lub godzimy si na mier mczesk, kiedy moliwa jest ucieczka.
Gdy zabiegamy o uznanie dla innych, pomniejszamy oczywisty charakter motyww ich
zachowania. Wolimy agodnie ostrzega, ni kara, poniewa wzmocnienie warunkowe
mniej rzuca si w oczy ni bezwarunkowe, a unikanie bardziej jest godne pochway
ni ucieczka. Raczej podpowiadamy studentowi, ni dajemy pen odpowied, gdy
jeli wskazwka jest wystarczajca, znajomo odpowiedzi zyska mu uznanie. Raczej
radzimy lub ledwie sugerujemy, ni wydajemy rozkazy. Tak czy owak, dajemy
pozwolenie tym, ktrzy maj postpowa niewaciwie, zupenie jak ten biskup, ktry
zawoa w czasie obiadu z miejsca prezydialnego: Wolno pali tym, ktrzy musz."
Uatwiamy ludziom zachowanie twarzy", przyjmujc wyjanienia ich postpowania,
nawet jeli s nieprawdopodobne. Wystawiamy na prb godno, stwarzajc ludziom
warunki do niechwalebnego zachowania. Cierpliwa Gryzelda Chaucera dowioda mowi
swej wiernoci, odpierajc fantastyczne argumenty, jakie jej przytacza na rzecz
niewiernoci.
Uznanie, odwrotnie proporcjonalne do jawnoci pobudek, moe by po prostu spraw
dobrej polityki: czynimy rozsdny uytek z naszych moliwoci. Mija si z celem
chwalenie kogo, kto tak czy owak robi to, co chce, a perspektywy powodzenia
oceniamy wedug widocznych dowodw. Szczeglnie skonni jestemy pochwala kogo,
gdy nie znamy innego skutecznego sposobu, i gdy nie ma adnych innych powodw, aby
ten kto zachowywa si inaczej. Nie marnujemy swego uznania na odruchy
bezwarunkowe, gdy jeli w ogle mona je spotgowa przez warunkowanie
instrumentalne, to z najwiksz trudnoci. Nie cenimy tego, co zostao dokonane
przez przypadek. Odmawiamy take swego uznania, jeli udzielili go ju inni, na
przykad nie pochwalamy osb rozdajcych jamun, jeli przedtem rozgaszaj to na
wszystkie strony, poniewa w ten sposb uzyskay ju swoj nagrod". (Waciwe
rozporzdzanie moliwociami jest zazwyczaj bardziej oczywiste w odniesieniu do
kar. Nie marnujemy kar, jeli nic one nie zmieni: gdy zachowanie jest przypadkowe
albo dotyczy osoby upoledzonej umysowo lub chorej psychicznie.)
Korzyci gospodarki take mog wyjani, dlaczego nie pochwalamy ludzi, ktrzy w
sposb oczywisty pracuj wycznie dla poklasku. Zachowanie pochwala si tylko
wtedy, gdy jest ledwie tej pochway godne. Jeli kto stara si tylko o pochway i
nie zabiega o nic innego, szkoda dla niego pochwa. Postpowanie takie ma jeszcze i
inne znaczenie: gracz, ktry dziaa wycznie dla aplauzu, aby imponowa, reaguje z
mniejsza wraliwoci na okolicznoci gry.
Wydaje si, e chodzi nam o rozsdny uytek kar i nagrd, gdy okrelamy je jako
sprawiedliwe lub niesprawiedliwe czy jako suszne lub niesuszne. Jestemy
zainteresowani tym, jakie kto ma zasugi lub, jak to ujmuj leksykony: ,.Co mu si
susznie naley i do czego ma cakowite prawo albo, czego moe da moc
dokonanych czynw i okazanych talentw." Udzieli zbyt szczodrej nagrody, znaczy
da wicej ni trzeba, aby podtrzyma zachowanie. Jest to szczeglnie niewaciwe,
gdy nie zrobiono niczego, aby na ni zasuy, albo gdy to, co zostao zrobione, w
rzeczywistoci zasuguje na kar. Zbyt wielka kara jest take niesprawiedliwa,
zwaszcza gdy nie zrobiono niczego, co by na kar zasugiwao lub gdy kto
postpuje waciwie. Niezgodne z oczekiwaniami wyniki mog przysporzy kopotw, na
przykad powodzenie czsto wzmacnia lenistwo, a pech bywa kar za pracowito.
(Wyniki wzmocnienia niekoniecznie zale od innych ludzi. Szczcie lub pech
powoduj kopoty wtedy, gdy s niezasuone.)
Usiujemy poprawi niewaciwy zbieg okolicznoci, gdy mwimy, e czowiek powinien
doceni" swoje szczcie. Rozumiemy przez to, e powinien on postpowa w taki
sposb, aby to, co dotychczas otrzyma, byo sprawiedliwym wzmocnieniem. Mona
twierdzi, e czowiek w rzeczywistoci potrafi doceni tylko to, na co zapracowa.
(Znamienne jest pochodzenie sowa docenia": doceni czyje zachowanie znaczy
okreli jego cen: Szacunek" i powaanie" s to terminy zblione. Szanujemy
czyje postpowanie w tym znaczeniu, e szacujemy trafno wzmocnienia. Powaamy,
zwracajc po prostu uwag. A zatem, powaamy godnego przeciwnika w tym znaczeniu,
e jestemy czujni wobec jego siy. Czowiek zdobywa powaanie przycigajc uwag.
Nie mamy powaania dla tych, na ktrych nie zwracamy uwagi. Bez wtpienia
szczeglnie zauwaamy rzeczy, ktre szanujemy lub doceniamy, ale niekoniecznie
szacujemy wtedy ich warto.)
Zainteresowanie sprawami godnoci i wartoci czowieka polega na czym wicej ni
na kwestii rozsdnej polityki czy trafnej oceny wzmocnienia. Nie tylko wysawiamy,
pochwalamy, uznajemy i oklaskujemy. Zachwycamy si", a sowo to jest pokrewne
zdumiewaniu si" i podziwianiu". Obawiamy si rzeczy niewytumaczalnych, a nie
jest zaskakujce, e tym bardziej skonni jestemy podziwia zachowanie, im mniej
je rozumiemy. Oczywicie to, czego nie rozumiemy, przypisujemy autonomicznoci
czowieka. Dawni trubadurzy, wygaszajcy dugie poematy, musieli wydawa si
optani (i sami mwili, e s we wadzy muz), podobnie jak dzi aktor, recytujcy z
pamici wyuczony tekst, wydaje si nam optany przez rol, ktr odtwarza. Bogowie
przemawiali przez wyrocznie i kapanw, recytujcych wite pisma. W podwiadomym
toku myli matematykw, posugujcych si intuicj, pojcia wyjaniaj si w
cudowny sposb, za co s podziwiani bardziej ni matematycy osigajcy to przez
rozumowanie stopniowe. Talent twrczy artysty, kompozytora lub pisarza jest
rodzajem geniuszu.
Odwoujemy si do cudu, gdy ywimy podziw dla czyjego zachowania, poniewa w aden
inny sposb nie moemy go zwikszy. Potrafimy zmusi onierzy, aby ryzykowali
ycie, lub wynagrodzi ich wspaniaomylnie, jakkolwiek moemy ich wcale za to nie
podziwia; ale wydaje si, e nic nie jest bardziej godne podziwu ni to, gdy
czowiek ryzykuje ycie, chocia nie musi" i chocia nie osiga dziki temu adnej
oczywistej korzyci. Rnica midzy uznaniem a podziwem staje si oczywista, gdy
podziwiamy zachowanie, na ktre podziw nie ma adnego wpywu. Moemy uzna, e
osignicie naukowe, dzieo sztuki, utwr muzyczny lub ksika s wspaniae, ale
nie wywieramy w ten sposb wpywu na uczonego, artyst, kompozytora czy pisarza,
nawet gdybymy dawali wyraz swemu uznaniu lub ofiarowywali, w miar monoci, inne
rodzaje zachty. Podziwiamy genetyczne wyposaenie rodzaju ludzkiego, rodziny lub
jednostki urod, zdolnoci czy mstwo ale nie po to, aby cokolwiek zmieni.
(Podziw w ostatecznym wyniku moe zmienia genetyczne wyposaenie przez dobr
naturalny, ale w zupenie odmiennej skali czasu.)
To, co mona okreli mianem walki o godno, ma wiele wsplnych cech z walk o
wolno. Ustanie pozytywnego wzmocnienia ma charakter awersyjny, a gdy ludzie
pozbawieni s szacunku i podziwu lub szansy, e bd chwaleni i podziwiani, reaguj
w okrelony sposb. Uciekaj od ludzi, ktrzy ich tego pozbawiaj, lub atakuj ich
gwatownie, aby osabi skuteczno ich dziaania. Literatura godnoci ustala
tosamo tych, ktrzy innych godnoci pozbawiaj, odkrywa ich knowania i podsuwa
rodki zaradcze. Podobnie literatura wolnoci nie zajmuje si zbytnio zwyczajn
ucieczk, przypuszczalnie dlatego, e nie trzeba do tego adnych wskazwek,
natomiast skupia sw uwag na metodach osabienia tych, ktrzy odmawiaj innym
szacunku. rodki zaradcze rzadko bywaj tak gwatowne jak te, ktre zaleca
literatura wolnoci, prawdopodobnie dlatego, e utrata szacunku jest zazwyczaj
mniej awersyjna ni bl czy mier. W praktyce rodki te maj czsto charakter
wycznie werbalny; walczymy za pomoc protestw, oporu lub potpienia tych, ktrzy
odmawiaj nalenego nam szacunku, oraz potpienia ich knowa. (To, co kto czuje,
wyraajc swj sprzeciw, zazwyczaj nazywamy oburzeniem. Znamienna jest definicja
oburzenia: jest to pene urazy niezadowolenie". Wyraamy sprzeciw jednak nie
dlatego, e si czujemy uraeni. Jestemy uraeni i protestujemy, poniewa
odmwiono nam szans na podziw i uznanie.)
Literatura godnoci w duej mierze zajmuje si zagadnieniami sprawiedliwoci oraz
susznoci nagrody i kary. Rozwaania o susznoci kary stanowi zagroenie zarwno
dla wolnoci, jak i dla godnoci. Zwyczaje z dziedziny ekonomii, dotyczce
rozstrzygania o uczciwej cenie czy zarobku, przedostay si do literatury. Pierwszy
sprzeciw dziecka: To niesprawiedliwie" dotyczy zazwyczaj wielkoci nagrody lub
kary. Mowa tu o takiej literaturze godnoci, ktrej treci jest protest przeciwko
zamachom na poczucie osobistej wartoci czowieka. Kto protestuje (i mimochodem
oburza si), gdy jest zbytnio popychany, poszturchiwany, gdy podstawia mu si nog,
gdy jest zmuszony do pracy niewaciwymi narzdziami, wystrychnity na gupca lub
zmuszony do upodlenia si w wizieniu czy obozie koncentracyjnym. Sprzeciwia si i
oburza z powodu zbytecznego przymusu. Obraamy go, oferujc zapat za usugi
wywiadczone przez uprzejmo, poniewa odmawiamy mu wspaniaomylnoci i dobrej
woli. Student protestuje, gdy podamy znan mu odpowied, poniewa pozbawiamy go
uznania, ktre mgby zyska za znajomo zagadnienia. Da pobonej osobie dowd na
istnienie Boga znaczy tyle, co zniszczy jej prawo do nieskaonej wiary. Ortodoksja
oburza mistyka. Antynomici twierdz, e postpowanie wynikajce z respektowania
prawa, nie jest dowodem autentycznej prawoci. Nieatwe jest prezentowanie cnt
obywatelskich w obecnoci policji. da od obywatela, aby podpisa przysig
lojalnoci, znaczy zniszczy samorzutn lojalno, ktr skdind mgby sobie
przypisywa, poniewa pniejsze dowody jego lojalnego zachowania mog by
przypisywane wycznie zoonej przysidze.
Artysta sprzeciwia si i oburza, gdy kto mu powie, e maluje wycznie na
sprzeda, literat, e jego praca to chatura, ustawodawca, e jego dziaania maj
na celu pozyskanie gosw. Jestemy skonni sprzeciwia si (i oburza), gdy kto
nam mwi, e naladujemy podziwian osob albo e tylko powtarzamy to, co kto inny
powiedzia lub co wyczytalimy w ksikach. Jakiekolwiek przypuszczenie, e
awersyjne okolicznoci (mimo ktrych postpujemy zreszt waciwie) s w gruncie
rzeczy bahe wywouj sprzeciw i oburzenie. A wiec sprzeciwiamy si, gdy kto
mwi nam. e w rzeczywistoci nie jest trudno wej na gre, na ktr wanie mamy
si wspina, e nieprzyjaciel, ktrego mamy atakowa, naprawd jest niegrony, e
praca, ktra wykonujemy, wcale nie jest cika lub e jak to powiedzia La
Rochefoucauld postpujemy dobrze, poniewa nie mamy do charakteru, aby
postpowa le. Gdy P. W. Bridgman dowodzi, e uczeni s szczeglnie skonni
uznawa i naprawia swoje omyki, poniewa w nauce omyka zostanie wkrtce przez
kogo wykryta, odczuwano to jako podwaanie uczciwoci uczonych.
Bywa, e gdy zmniejszaj si moliwoci zyskania szacunku i podziwu, postp w
metodach fizycznych i biologicznych wydaje si zagraa poczuciu wartoci lub
godnoci. Wiedza medyczna zmniejszya potrzeb cierpienia w milczeniu i moliwo
zyskania z tego powodu podziwu. Nie ma pola do popisu ani dla dzielnego straaka w
ognioodpornym budynku, ani dla miaego eglarza na niezawodnym statku, ani te dla
odwanego pilota w bezpiecznym samolocie. Nie ma miejsca dla Herkulesa w
nowoczesnej stajni. Gdy wyczerpujca i niebezpieczna praca jest ju niepotrzebna,
ci, co pracuj ciko i s dzielni, wygldaj po prostu na gupcw.
Literatura godnoci jest tu w konflikcie z literatur wolnoci, ktra daje
pierwszestwo zmniejszaniu awersyjnych bodcw w codziennym yciu, tak aby
zachowanie stao si mniej mudne, niebezpieczne czy bolesne, lecz warto osobista
czasem jednak odnosi zwycistwo nad wolnoci od awersyjnych bodcw. Mimo
osigni medycyny bezbolesny pord nie jest na przykad tak atwo uznawany,
jak bezbolesne zabiegi dentystyczne. Ekspert wojskowy J. F. C. Fuller pisa:
Najwysze odznaczenia wojskowe przyznawane s za odwag, a nie za inteligencj, i
dlatego wprowadzenie jakiejkolwiek nowej broni, ktra pomniejsza osobiste mstwo,
spotyka si ze sprzeciwem. Niektre wynalazki oszczdzajce prac wci wywouj
sprzeciwy, usprawiedliwiane tym, e zmniejszaj one warto wyrobu. Tracze
protestowali przeciwko wprowadzeniu tartakw i niszczyli je, poniewa stanowiy
zagroenie ich pracy. Naley jednak podkreli, e tartaki rzeczywicie zmniejszyy
warto pracy tracza poprzez spadek cen tarcicy. W powyszym konflikcie wolno z
reguy bierze gr nad godnoci. Podziwia si ludzi za naraanie si na
niebezpieczestwo, cik prac i bl, ale niemal kady woli si oby bez oklaskw z
tego powodu.
Trudniej jest broni technologii zachowania ni nauk technicznych i biologicznych,
poniewa zagraa ona zbyt wielu ukrytym wartociom. Alfabet by wielkim
wynalazkiem, ktry umoliwi ludziom gromadzenie i przekazywanie wiadectw
zachowania werbalnego, a take atwe uczenie si tego, do czego inni dochodzili w
pocie czoa; umoliwi uczenie si raczej z ksiek ni z bezporedniego, nieraz
bolesnego zetknicia z rzeczywistoci. Jednak dopki ludzie nie zrozumieli, jak
nadzwyczajne korzyci mona czerpa z cudzego dowiadczenia, protestowano przeciwko
pozornemu niweczeniu osobistych wartoci. Tamuz, krl Egiptu z dziea Platona Faj-
dros, twierdzi, e ci, ktrzy ucz si tylko z ksiek, zyskuj jedynie pozr
mdroci, a nie mdro prawdziw. Posid bowiem wielkie oczytanie bez nauki
[...] To bd mdrcy z pozoru, a nie ludzie mdrzy naprawd." Bdzie si im
wydawao, e wiele umiej, a po wikszej czci nie bd umieli nic". Ten
wynalazek nie pami w duszach ludzkich po-sieje, bo czowiek, ktry si tego
wyuczy, przestanie wiczy pami; zaufa pismu i bdzie sobie przypomina wszystko,
z zewntrz, ze znakw obcych jego istocie, a nie z wasnego wntrza, z siebie
samego."8
Jest wiele innych sposobw zmniejszajcych konieczno wyczerpujcej, cikiej i
niebezpiecznej pracy, dziki ktrym technologia zachowania pozbawia ludzi szans
zyskania podziwu. Suwak logarytmiczny, kalkulator i maszyna cyfrowa s wrogami
zdolnoci arytmetycznych, lecz znowu uwolnienie si od awersyjnych bodcw stanowi
moe rekompensat utraty podziwu.
Nie ma zapewne adnej rekompensaty, gdy godno i poczucie osobistej wartoci
zostay jak si wydaje umniejszone przez podstawowe dyscypliny naukowe,
niezalenie od ich zastosowa technicznych. Istota postpu naukowego polega na tym,
e w miar poznawania wpywu rodowiska, krok za krokiem odmawia si jednostce
niezalenoci w dziaaniu. Wydaje si to poniajce, gdy w kocu nie pozostao
nic, czym jednostka mogaby si chlubi. A co do podziwu w znaczeniu zadziwienia,
zachowanie, ktre podziwiamy, jest zachowaniem, ktrego jeszcze nie potrafimy
wyjani. Oczywicie nauka poszukuje peniejszego wyjanienia owego zachowania, jej
celem jest rozwiewanie tajemnic. Obrocy godnoci bd przeciwko temu protestowa i
w efekcie opnia osignicia, dziki ktrym czowiek moe, w tradycyjnym
rozumieniu, zyska najwysze uznanie i podziw.
Doceniamy czyj godno lub warto, jeli uznajemy to, czego dokonano. Stopie
uznania jest odwrotnie proporcjonalny do znajomoci rzeczywistych motyww
zachowania. Im mniej wiemy, dlaczego czowiek dziaa, tym wysz warto
przypisujemy jego wasnej aktywnoci. Prbujc pozyska dodatkowe uznanie innych,
ukrywamy wic przyczyny naszego postpowania lub utrzymujemy, e s one mao wane.
Kierujc ludmi w sposb dyskretny, zachowujemy naleny im szacunek. Podziwiamy
kogo dopty, dopki nie potrafimy wytumaczy jego dziaania, a wyraz podziwia"
znaczy wtedy by zadziwionym". To, co mona nazwa literatur godnoci, skupia si
na zagadnieniu ochrony nalenego nam szacunku. Moe to by sprzeczne z postpem
nauk cisych, cznie z technologi zachowania, poniewa postp likwiduje
okazje do podziwu, a wiedza wspczesna oferuje zupenie inne wyjanienie zachowania
jednostki, zachowania, ktre dotychczas wzbudzao szacunek. Literatura godnoci
stanowi zatem przeszkod na drodze do dalszych osigni czowieka.

Rozdzia 4 KARA
Wolno okrelana jest czasem jako brak ogranicze lub umiaru. Koo toczy si
swobodnie, gdy napotyka na mae tarcie, ko przywizany do pala zrywa si z uwizi,
czowiek oswobadza si z gazi, w ktre si wplta wdrapujc na drzewo. Pojcie
fizycznego ograniczenia jest oczywiste i uyteczne, lecz w odniesieniu do bardziej
zoonych zagadnie bywa tylko przenoni i to nie najlepsz. Czowiek moe by
rzeczywicie ograniczony przez kajdany, okowy, kaftany bezpieczestwa, ciany
wizie i obozw koncentracyjnych, lecz przymus behawioralny narzucony przez
okolicznoci wzmocnienia, jest to zupenie co innego ni zwyke fizyczne
ograniczenie wolnoci.
Wyjwszy sytuacj, w ktrej czowiek jest skrpowany fizycznie, wolno i godno
najbardziej s zagroone wtedy, gdy dosiga go kara, a niestety dzieje si to
czsto. Kara jest zjawiskiem powszechnym w przyrodzie, dziki niej wiele moemy si
nauczy. Dziecko biega niezdarnie, pada i kaleczy si, gdy dotknie pszczoy,
zostanie udlone, jeli zabierze psu ko, zostanie ugryzione, i w kocu uczy si,
e wicej nie wolno tego robi. Ludzie zbudowali wygodniejszy i bardziej bezpieczny
wiat gwnie po to, aby unikn najrozmaitszych naturalnych kar.
Sowo kara" dotyczy zazwyczaj okolicznoci celowo zaaranowanych przez innych
ludzi, ktrzy stwarzaj je, poniewa wynik kary jest dla nich wzmocnieniem. (Nie
naley myli zwizanych z kar okolicznoci i awersyjnego nadzoru, ktrego celem
jest zmuszenie innych do okrelonego zachowania. Kara zmusza ludzi do tego, aby nie
zachowywali si w okrelony sposb.) Czowiek stosuje kary gdy gani, omiesza,
potpia lub fizycznie naciera na drugiego czowieka, aby stumi jego niepodane
zachowanie. Formy panowania czsto okrela si zalenie od moliwoci i sposobw
karania. Niektre religie ucz, e grzech pociga za sob straszliwe wiekuiste
kary.
Moglibymy si spodziewa, e literatura wolnoci i godnoci przeciwstawi si
rodkom tego rodzaju i bdzie dziaa na rzecz wiata, w ktrym kara jest mniej
powszechna lub nawet wcale jej nie ma. I rzeczywicie, literatura do pewnego
stopnia uczynia to. Lecz posugiwanie si kar wci jest jeszcze powszechne.
Ludzie stale kontroluj siebie wzajemnie, znacznie czciej wytykajc sobie bdy i
potpiajc, ni chwalc. Wojsko i policja wci s najsilniejszym atutem rzdw.
Wiernym cigle przypomina si o ogniu piekielnym, a nauczyciele zrezygnowali z
rzgi tylko po to, aby zastpi j bardziej wyrafinowan kar. Zadziwiajce jest,
e obrocy wolnoci i godnoci nie tylko nie sprzeciwiaj si takim rodkom, ale w
znacznej mierze s odpowiedzialni za ich bezustanne stosowanie. Tak osobliwy stan
rzeczy mona zrozumie jedynie dziki poznaniu, w jaki sposb ywe istoty reaguj
na okolicznoci zwizane z kar.
Celem kary jest pozbycie si niezdarnego, niebezpiecznego czy te z jakich bd
przyczyn niepodanego zachowania, gdy na podstawie dowiadczenia mona zaoy,
e osoba ukarana jest mniej skonna do takiego zachowania. Niestety sprawa nie jest
tak prosta. Rnica midzy nagrod a kar polega nie tylko na tym, e kierunek
wywoywanych przez nie zmian jest odmienny. Dziecko, ukarane surowo za niedozwolone
zabawy seksualne, niekoniecznie musi przesta je kontynuowa; pozbawienie wolnoci
za napad nie zawsze powoduje, e przestpca rezygnuje z dokonywania dalszych
wykrocze. Jest wysoce prawdopodobne, e ukarane zachowanie znw si powtrzy, gdy
tylko ustan okolicznoci zwizane z kar.
Zamierzone wyniki kary mog by jak si wydaje przedstawione jeszcze w inny
sposb. Kara moe wywoywa uczucia wykluczajce karane zachowanie. Chopca,
ukaranego za zabawy seksualne, ju to nie korci, a ucieczka od karzcego wyklucza
moliwo napaci na niego. W przyszoci okazja do zabaw seksualnych lub czynw
gwatownych moe przez warunkowanie wywoywa podobne, wykluczajce si
zachowania. To, czy wynikiem kary jest uczucie wstydu, winy lub zrozumienie
grzechu, zaley od tego, kto j wymierza: rodzice, partnerzy, rzd czy Koci.
Awersyjne sytuacje wywoane przez kar (i zalenie od tego bardzo rne odczucia)
maj doniose skutki. Czowiek moe pniej postpowa zgoa dosownie z zamiarem
uniknicia kary". Moe jej u-nika nie zachowujc si w sposb karalny, ale s te
inne sposoby. Niektre z nich niszcz czowieka, powoduj niedostosowanie lub
nerwice, ktre w rezultacie zaczto szczegowo bada.
Mwi si, e tak zwane mechanizmy obronne" Freuda s to ujcia, ktrymi stumione
pragnienia wymykaj si cenzurze i dziki ktrym mog si one ujawni, ale mona je
tumaczy po prostu jako sposoby uniknicia kary. A wic, zachowanie nie zostanie
ukarane, jeli nie mona go wykry, jak dzieje si w przypadku fantazjowania lub
ma-rze. Czowiek moe wysublimowa zachowanie podejmujc dziaania, ktre do
pewnego stopnia wzmacniaj podobnie, ale nie s karane. Moe przemieci karalne
zachowanie przez skierowanie go ku celom, ktre nie mog kara, moe na przykad
by agresywny wobec przedmiotw fizycznych, dzieci lub maych zwierzt. Moe si
przyglda lub czyta o ludziach, ktrych zachowanie jest karalne, identyfikujc
si z nimi, lub tumaczy sobie zachowanie innych jako karalne, dokonujc projekcji
wasnych skonnoci. Moe r a c-j o n a 1 i z o w a swoje zachowanie, podajc
powody, ktre czyni je niekaralnym, na przykad, gdy twierdzi, e karze dziecko
dla jego wasnego dobra.
Znane s jeszcze bardziej skuteczne sposoby uniknicia kary. Mona unika okazji, w
ktrych wystpienie karalnego zachowania jest wysoce prawdopodobne. Czowiek,
ukarany za pijastwo, moe zwalcza pokus", trzymajc si z dala od miejsc, gdzie
mgby za duo wypi. Student, ukarany za lenistwo, moe unika sytuacji, ktre go
odrywaj od pracy. Jeszcze inn strategi jest zmiana rodowiska, gdzie kary za
zachowanie byyby mao prawdopodobne. Ograniczamy naturalne okolicznoci kary,
kiedy naprawiamy nierwne schody i zmniejszamy prawdopodobiestwo upadku. Osabiamy
take spoeczne okolicznoci kary, kiedy wiemy si z bardziej pobaliwymi
przyjacimi.
Jeszcze innym sposobem postpowania jest zmniejszanie prawdopodobiestwa karalnego
zachowania. Czowiek czsto karany za atwe unoszenie si gniewem zanim zacznie
dziaa powinien policzy dc dziesiciu; jeli podczas liczenia jego agresja
zmaleje, e bdzie mg nad ni panowa uniknie kary. Moe te zmniejszy
prawdopodobiestwo karalnego zachowania przez zmian swego stanu fizjologicznego i
opanowanie agresji za pomoc lekw uspokajajcych. Mczyni uciekaj si nawet do
rodkw chirurgicznych, takich jak wytrzebienie, zgodnie z biblijnym nakazem
odcicia doni, ktra zgrzeszy. Okolicznoci kary mog take pobudzi czowieka do
szukania lub tworzenia warunkw, w ktrych prawdopodobnie pochonie go inne
zachowanie; uparte robienie czego zupenie innego", a nie karalnego, pozwoli mu
unikn kopotw. (Bywa, e czyje zachowanie wydaje si irracjonalne w tym
znaczeniu, e nie nastpuje po nim adne widoczne wzmocnienie pozytywne, ale moe
ono wypiera zachowanie, ktre podlega karze.) Kto moe nawet podj kroki, aby
zaostrzy warunki, w ktrych uczy si powciga karane zachowanie: moe na
przykad zaywa leki, ktre powoduj, e palenie lub picie ma silnie awersyjne
nastpstwa, takie jak mdoci, moe te naraa si na jeszcze bardziej dotkliwe
kary moralne, religijne lub administracyjne.
Czowiek moe to wszystko robi, aby tylko ograniczy przypadki groce mu kar,
lecz mog to za niego uczyni take inni ludzie. Technika zmniejszya ilo
przypadkw, z ktrych powodu ludzie mogli by karani przez natur, a rodowisko
spoeczne zmienio si na tyle, e zmalao prawdopodobiestwo kary z rki drugiego
czowieka. Niektre znane strategie warto omwi.
Mona stumi karalne zachowanie przez stworzenie warunkw, w ktrych nie jest ono
moliwe. Ar-chetypalnym wzorem takich warunkw jest klasztor. W wiecie, w ktrym
dostpne jest tylko proste poywienie (i to w umiarkowanej iloci), nikt nie
podlega naturalnej karze niestrawnoci ani spoecznej karze dezaprobaty, ani
religijnej karze za obarstwo jako grzech powszedni. Zachowanie heteroseksualne
jest niewykonalne, gdy pci s rozdzielone, a zastpcze zachowanie seksualne,
wywoywane przez pornografi, jest niemoliwe z braku materiaw pornograficznych.
Prohibicja" bya prb kierowania spoyciem alkoholu przez usunicie go ze
rodowiska. W niektrych krajach, a w pewnym zakresie w ogle wszdzie, nie wolno
sprzedawa napojw alkoholowych nieletnim, a w okrelonych porach dnia lub w
okrelone dni obowizuje cakowity zakaz sprzeday. Opieka nad alkoholikami
chowanie zasugujce na kar rzadko lub nigdy si nie zdarzy. Usiujemy wiat taki
stworzy tym, ktrzy sami nie potrafi upora si ze spraw kary: dzieciom,
upoledzonym umysowo, chorym psychicznie, a jeli moliwe bdzie stworzenie takich
warunkw wszystkim ludziom, zaoszczdzi si wiele si i czasu.
Obrocy wolnoci i godnoci protestuj przeciwko rozwizaniu problemu kary w taki
wanie sposb. Byby to bowiem wiat, w ktrym dobro rodziaby si bez udziau
wiadomoci. T. H. Huxley nie widzia w tym nic niewaciwego: Jeli jaka
przemona sia zgodzi si sprawi, abym zawsze wiedzia, co jest prawd, i zawsze
postpowa susznie, pod warunkiem, e bybym czym w rodzaju zegara nakrcanego co
rano przed wstaniem z ka natychmiast przyjmuje ofert." Z kolei Joseph Wood
Krutch nazywa to arcynowoczesnym" pomysem, ktry jest niemal niewiarygodny, i
podziela wzgard T. S. Eliota dla ustroju tak doskonaego, e nikt nie bdzie
potrzebowa by dobry".
Kopot polega na tym, e czowiek ukarany za ze zachowanie sam musi odkry, jak
naley zachowywa si dobrze, a wtedy, w zamian, moe zyska uznanie. Lecz jeli
zachowuje si dobrze z powodw, ktre wanie rozpatrywalimy, na uznanie zasuyo
rodowisko. Niezaleno, naleca do atrybutw czowieka autonomicznego, staje pod
znakiem zapytania. Ludzie powinni postpowa dobrze tylko dlatego, e s dobrzy. W
doskonaym" ustroju nikt nie potrzebuje by dobry.
Jest oczywiste, e niewiele powica si uwagi komu, kto jest dobry w sposb
automatyczny, gdy jest to kto pomniejszy. W wiecie, w ktrym nie jest potrzebna
cika praca, ktry popiera mechaniczn dobro czowiek nie nauczy si bra na w
zakadzie zamknitym zazwyczaj wymaga dozorowania, aby alkohol nie by dostarczany
z zewntrz. Narkomanw wci nadzoruje si w ten sam sposb. Agresja, nie do
opanowania w inny sposb, tumiona jest przez osadzenie w pojedynczej celi, gdzie
nie ma na kim jej wywiera. Kradzieom kadzie si kres, zamykajc na klucz
wszystko, co mona ukra.
Inna moliwo to nie wzmacnia okolicznoci karalnego zachowania. Napady zego
humoru czsto znikaj, gdy nie zwraca na nie uwagi; agresja sabnie, gdy w sposb
oczywisty nie daje adnych korzyci, a gorsza jako potraw ogranicza obarstwo.
Inny sposb to zmieni okolicznoci kar, aby zachowanie mogo nie by karane.
wity Pawe poleca maestwo jako skuteczny rodek na niewaciwe formy
zachowania seksualnego. Pornografia jest zalecana z tych samych powodw. Literatura
i sztuka pozwalaj na uwzniolenie powodujcego tarapaty zachowania. Karalne
zachowanie mona take stumi przez swoiste nagradzanie jakiegokolwiek innego
zachowania, ktre je zastpi. Zorganizowany sport bywa popierany dlatego, e
stwarza warunki, w ktrych modzi ludzie s zbyt zajci, aby napyta sobie biedy.
Jeli zawiod wszystkie rodki, prawdopodobiestwo karalnego zachowania mona
zmniejszy przez zmian stanu fizjologicznego. Zachowanie seksualne mona zmieni
za pomoc hormonw, agresj opanowa metodami chirurgicznymi, takimi jak
lobotomia, lub za pomoc lekw uspokajajcych, a obarstwo rodkami obniajcymi
aknienie. Metody te bez wtpienia s czsto niepewne i miewaj nieprzewidziane
nastpstwa. Podczas prohibicji okazao si, e nadzr nad poda alkoholu jest
niewykonalny. Rozdzielenie pci moe prowadzi do niepodanego homoseksualizmu.
Nadmierne tumienie zachowania, ktre mogoby skdind by szczodrze wzmacniane,
prowadzi do odstpstwa od karzcej zbiorowoci. Problemy te w zasadzie s do
rozwizania i mona zaplanowa wiat, w ktrym za-
siebie trudu ani blu cierpienia czy ponosi kary za ze zachowanie. Aby
przygotowa czowieka do ycia na wiecie, w ktrym nie moe by automatycznie
dobry, potrzebne s stosowane dyrektywy, czego nie naley myli z bezustannie
karzcym rodowiskiem, i nie naley rozwaa, dlaczego ma stanowi przeszkod
zbliania si do wiata, w ktrym ludzie mog by automatycznie dobrzy. Nie chodzi
o to, by skania ludzi do dobroci, lecz do dobrego zachowania.
Jawno przymusu znowu przysparza kopotw. Im bardziej trudne staj si do
zauwaenia okolicznoci rodowiska, tym bardziej pozorna staje si dobro
autonomicznego czowieka. Oto par powodw, dlaczego przymus kary staje si
niewidoczny. Prostym sposobem unikania kary jest unikanie tych, ktrzy j
wymierzaj. Zabawom seksualnym mona si oddawa potajemnie. Agresywny osobnik
dokonuje napaci tylko wtedy, gdy policji nie ma w pobliu. Wymierzajcy kary
potrafi sobie to powetowa przez ukrywanie si. Rodzice szpieguj dzieci, a
policjanci chodz w cywilu. Sposoby ucieczki musz zatem sta si bardziej
wyrafinowane. Poniewa kierowcy przestrzegaj przepisw o nieprzekraczaniu
szybkoci tylko wtedy, gdy policja jest w zasigu wzroku, szybko okrela si za
pomoc radaru. Kierowca z kolei moe wprowadzi urzdzenie elektroniczne, ktre go
przed tym ostrzee. Pastwo, ktre zamienia wszystkich swoich obywateli w szpiegw,
religia, ktra zaszczepia ide wszystkowidzcego Boga czyni ucieczk od
wymierzajcych kary praktycznie niewykonaln, a kara staje si wtedy szczeglnie
skuteczna. Ludzie zachowuj si dobrze, chocia nadzr jest niewidoczny.
Brak nadzoru moe by atwo tumaczony opacznie. Powszechnie si mwi, e kontrola
staa si wewntrzna, co jest zwyczajnie inn form twierdzenia, e nadzr
sprawowany przez rodowisko przesun si na autonomicznego czowieka, lecz
wydarzenie polega tylko na tym, e nadzr sta si mniej widoczny.
Judeochrzecijaskie sumienie i Freudowskie superego stanowi przykady tej tak
zwanej kontroli wewntrznej, cichego gosiku, ktry mwi, co robi, a zwaszcza,
czego nie robi. Szata sowna treci, wypowiadanych przez w cichy gosik, pochodzi
ze rodowiska spoecznego. Sumienie i superego zastpuj spoeczestwo. Zarwno
teolodzy, jak i psychoanalitycy rozpoznaj ich zewntrzne pochodzenie. Gdy
praojciec Adam lub id przemawia na rzecz jednostkowego dobra, okrelanego przez
genetyczne wyposaenie czowieka, sumienie lub superego mwi, co jest dobre dla
innych.
Sumienie i superego nie ksztatuj si po prostu w wyniku ukrywania si
wymierzajcych kary. Dostarczaj one wielu pomocniczych sposobw, dziki ktrym
kara jest bardziej skuteczna. Pomagamy innym unika kary przedstawiajc zwizane z
ni okolicznoci, ostrzegamy przed karalnym zachowaniem i radzimy zachowywa si w
sposb, ktry nie zostanie ukarany. Liczne przepisy religijne i administracyjne
maj takie samo dziaanie. Okrelaj one okolicznoci, w ktrych pewne rodzaje
zachowania s karane, a pewne nie s. Maksymy, przysowia i inne formy mdroci
ludowej nieraz dostarczaj poytecznych wskazwek. Spjrz, zanim skoczysz" jest
zaleceniem, ktre powstao w toku analizy pewnych okolicznoci: kara za skok bez
patrzenia jest bardziej prawdopodobna ni kara za niemono skoczenia po
spojrzeniu lub za skok zbyt zrczny. Nie kradnij" jest to nakaz uwarunkowany
spoecznie: ludzie karz zodziei.
Przestrzegajc praw, stworzonych pod wpywem okolicznoci kary, wystpujcych
zarwno w naturalnym, jak i spoecznym rodowisku, czowiek moe ich unika lub
ucieka od nich. Prawa i okolicznoci, warunkujce praworzdne zachowania, mog by
eksponowane, ale mog te pozosta niewidoczne, jeli w procesie podporzdkowywania
si im zostan wyuczone i utrwalone w pamici. Jednostka mwi sama sobie, co ma
robi, a czego nie robi, i atwo jest straci z oczu fakt, e nauczya si tego
przez porozumienie sowne. Analiza okolicznoci kary moe spowodowa, e czowiek
stworzy sobie wasne zasady i bdzie za to zachowanie, ktrego przestrzega,
szczeglnie ceniony, jednake wyrazisto poszczeglnych faz tego procesu zatrze
si w pamici, zapadajc gboko w przeszo.
Gdy okolicznoci kary s zwyczajnie czci rodowiska niespoecznego, sprawa jest
stosunkowo prosta. Nie dopuszczamy do tego, by kto, kto uczy si prowadzi
samochd, robi to w okolicznociach kary. Nie wysyamy nikogo na ruchliw szos
bez przygotowania i nie obarczamy odpowiedzialnoci za wszystko, co si wtedy
zdarzy. Uczymy, jak prowadzi bezpiecznie i sprawnie. Uczymy przepisw. Pozwalamy
rozpocz prowadzenie na przyrzdach wiczebnych, gdzie okolicznoci zwizane z
kar s zagodzone lub w ogle nie wystpuj. Pniej pozwalamy prowadzi na
wzgldnie bezpiecznej szosie. Jeli si nam powiedzie, moemy da spoeczestwu
odpowiedzialnego i sprawnego kierowc, bez uciekania si do kar, choby nawet
okolicznoci, w ktrych bdzie on jedzi przez reszt ycia, bezustannie groziy
kar. Moemy z ca odpowiedzialnoci powiedzie, e rczymy za jego wiedz",
potrzebn do bezpiecznej jazdy, lub e jest teraz raczej dobrym kierowc" ni
kim, kto dobrze prowadzi. Gdy okolicznoci maj charakter spoeczny, a zwaszcza
gdy zostay zaaranowane przez Koci, czciej mwi si o wewntrznym poznaniu
dobra" lub o wewntrznej dobroci.
Dobro, ktrej atrybutem jest dobre zachowanie, stanowi cz ludzkiej wartoci i
godnoci i wykazuje t sam odwrotn zaleno co jawno przymusu. Najwiksz
dobro przypisujemy ludziom, ktrzy nigdy nie zachowywali si le i nigdy nie byli
karani, a take tym, ktrym niepotrzebne s przepi-
sy, aby postpowa dobrze. Wzorem takiego czowieka by Chrystus. Mniej dobroci
przypisujemy tym, ktrzy zachowuj si dobrze tylko dlatego, e zostali ukarani.
Nawrcony grzesznik moe przypomina witego od urodzenia, ale to, e by
wystawiony na okolicznoci kary, w pewnym stopniu ogranicza jego naturaln
wito. Blisko nawrconego grzesznika stoj ci, ktrzy analizujc okolicznoci
kary we wasnym rodowisku, odkryli jej grob i stworzyli sobie reguy
postpowania, do ktrych si stosuj w celu jej uniknicia. Mae znaczenie
przypisuje si dobroci tych, ktrzy bardzo przestrzegaj praw ustalonych przez
innych, a jeszcze mniejsze, gdy prawa i okolicznoci, strzegce zasad zachowania,
s cakowicie jawne. Nie przypisuje si adnej dobroci w ogle tym, ktrzy
zachowuj si dobrze tylko pod sta grob kary, na przykad wskutek nadzoru
policyjnego.
Podobnie jak i inne przejawy godnoci czy wartoci, dobro zyskuje, gdy sabnie
jawny nadzr, i tak samo dzieje si z wolnoci. Std dobro i wolno zwyky byy
si kojarzy. John Stuart Mili uwaa, e dowody dobroci, jedynej, o ktrej warto
wspomina, czowiek daje wtedy, gdy zachowuje si dobrze, chocia ma mono
zachowywa si le, i e tylko wtedy jest wolny. Mili by zdania, e nie naley
zamyka domw publicznych. Jeli pozostan one otwarte, ludzie bd mogli osign
wolno i godno przez samokontrol. Dowd taki jest przekonywajcy jednak tylko
wtedy, gdy zlekcewaymy powody, dla ktrych ludzie zachowuj si dobrze, cho
pozornie maj moliwo zachowywa si le. Czym innym jest zakaz gry w koci i w
karty, zabronienie sprzeday alkoholu i zamykanie domw schadzek, czym innym za
uczynienie wszystkich tych rzeczy awersyjnymi, przez karanie zachowania, ktre
wywouj, nazywanie ich pokusami diabelskimi i wskazywanie na tragiczny los pijaka
lub chorego wenerycznie, zaraonego przez prostytutk.

Skutek jest ten sam: ludzie mog nie uprawia hazardu, nie upija si i, nie
zadawa z ladacznicami, lecz ju to, e nie mog oni robi tego w pewnych
warunkach, a nie robi tego w innych, jest kwesti sposobu wywierania przymusu, a
nie dobroci lub wolnoci. W pewnych warunkach przyczyny zachowania s oczywiste, w
innych mona je atwo pomin milczeniem i zapomnie o nich.
Mwi si czasem, e dzieci nie s przygotowane do wolnoci wymagajcej
samokontroli, pki nie osign wieku rozumu, i e do tego czasu musz albo
znajdowa si w bezpiecznych warunkach, albo by karane. Jeli kar mona odoy
do czasu, kiedy dziecko osignie wiek rozumu, to mona si bez niej w ogle obej.
Znaczy to bowiem, e bezpieczne warunki i kara stanowi jedyne rodki dostpne do
czasu, kiedy dziecko wystawione zostanie na dziaanie okolicznoci, ktre podsun
mu inne powody do dobrego zachowania. Ludziom prymitywnym nie stwarza si takich
odpowiednich okolicznoci; podobne pomieszanie poj jawnej i wewntrznej kontroli
ma miejsce, gdy mwi si, e narody na niskim poziomie rozwoju nie s przygotowane
do wolnoci. Jeeli w ogle nie s one do czego przygotowane, to do tego rodzaju
kontroli, ktra wymaga szczeglnych dziejowych okolicznoci.
Liczne sposoby stosowania przymusu za pomoc kar oparte s na pojciu
odpowiedzialnoci, atrybutu, ktry powinien rni czowieka od innych zwierzt.
Czowiek odpowiedzialny jest to czowiek wart pochway". Darzymy go uznaniem, gdy
na to zasuguje, aby nadal zachowywa si dobrze, ale bardziej jestemy skonni
uy sowa zasuguje", gdy chodzi o kar. Obarczamy czowieka odpowiedzialnoci
za jego postpowanie, w tym znaczeniu, e mona go sprawiedliwie i rzetelnie
ukara. Jest to znowu kwestia waciwej polityki, rozsdnego uycia wzmocnienia,
zastosowania kary stosownej do zbrodni". Kara wiksza, ni wymaga tego
konieczno, jest kosztowna i moe stumi podane zachowanie, zbyt maa nie
daje adnych rezultatw i jest marnotrawstwem.
Prawne ustalenia odpowiedzialnoci (i sprawiedliwoci) czciowo zale od zespou
faktw. Czy rzeczywicie kto zachowa si w dany sposb? Czy warunki byy takie,
e zachowanie jest karalne w myl przepisw prawa? A jeli tak, jaki artyku naley
zastosowa i jak kar powinno si wymierzy? Jeszcze inne pytania dotycz ja"
czowieka. Czy przestpstwo byo dokonane z premedytacj, czy w afekcie? Czy
czowiek ten zna rnic midzy dobrem i zem? Czy zdawa sobie spraw z
prawdopodobnych nastpstw swego czynu? Wszystkie te pytania o zamiary, uczucia i
wiedz mona rozpatrywa w powizaniu z warunkami, w ktrych czowiek si znalaz.
To, co kto zamierza zrobi", zaley od tego, co robi w przeszoci i co si
pniej wydarzyo. Nikt nie dziaa dlatego, e miota nim gniew", dziaa i ponie
gniewem z rozmaitych powodw, bez rnicy. Czy po rozpatrzeniu wszystkich powodw,
kto zasuguje na kar, jest pytaniem o to, jakich si spodziewamy rezultatw. Czy
w podobnej sytuacji, jeli zostanie ukarany, zachowa si inaczej? Powszechnie dy
si do zastpowania przymusu odpowiedzialnoci. Jest mao prawdopodobne, aby
przymus by utosamiany z zamachem na wewntrzn niezaleno czowieka, poniewa
wyranie dotyczy on zewntrznych warunkw.
Twierdzenie, e tylko wolny czowiek moe by odpowiedzialny za swoje
postpowanie", ma dwojakie znaczenie, zalenie od tego, czy chodzi o spraw
wolnoci, czy odpowiedzialnoci. Jeli chcemy przyzna, e ludzie s
odpowiedzialni, nie moemy robi niczego, co ograniczaoby ich wolno, poniewa
jeli nie s oni wolni w dziaaniu, nie mog ponosi odpowiedzialnoci. Jeli
chcemy podkreli, e s wolni, musimy obarczy ich odpowiedzialnoci za
postpowanie, podtrzymujc okolicznoci zwizane z kar, bo jeli zachowywali si
oni w ten sam sposb w tych samych okolicznociach bez groby kary, jest oczywiste,
e nie byli wolni.
Jakiekolwiek denie do stworzenia rodowiska, w ktrym ludzie bd automatycznie
dobrzy, zagraa pojciu odpowiedzialnoci. Alkoholizm na przykad tradycyjnie
ju zwalcza si za pomoc kar. Mona pijastwo potpia, uzna za nielegalne,
uwaa za grzech i zwalcza za pomoc sankcji estetycznych, kar administracyjnych
lub religijnych, wymierzanych przez rwnych wspobywateli, rzd i Koci,
zakadajc, e kary spowoduj uczucie wstydu, winy czy grzechu. Praktyki te nie
zostay uwieczone powodzeniem i dlatego poszukiwano innych rodkw do walki z
alkoholizmem. Trafne okazay si niektre spostrzeenia natury lekarskiej. Ludzie
rni si midzy sob tolerancj na alkohol i stopniem uzalenienia. Gdy kto jest
ju naogowym alkoholikiem, to pije dlatego, eby si uwolni od ostrych objaww
abstynencji, co nie zawsze jest rozumiane przez tych, ktrzy nigdy tego nie
przeyli. Rozpatrzenie problemu z lekarskiego punktu widzenia stawia pod znakiem
zapytania spraw odpowiedzialnoci: do jakich granic uczciwe jest karanie
naogowego alkoholika? Z kolei, z punktu widzenia rozsdnej polityki, czy mona si
spodziewa, e kara odniesie zamierzony skutek, jeli karalne zachowanie dostarcza
pozytywnego wzmocnienia? Czy nie naleaoby raczej leczy choroby? (Cywilizacja
nasza rni si od Erewhon Samuela Butlera tym, e nie karzemy nikogo z powodu
choroby.) Im mniejsza odpowiedzialno, tym agodniejsza staje si kara.
Inny przykad to przestpczo modocianych. Wedug tradycyjnych zapatrywa mody
czowiek ponosi odpowiedzialno za nie przestrzeganie prawa i mona go za to
sprawiedliwie ukara, ale stae stosowanie skutecznych kar jest uciliwe, dlatego
szukamy innych rozwiza. Wydaje si trafne spostrzeeni, e przestpczo jest
bardziej rozpowszechniona w pewnych rodowiskach i wrd warstw uboszych. Kto,
kto ma niewiele lub nie posiada adnej wasnoci ani wyksztacenia, koniecznego do
uzyskania i utrzymania pracy, ktra umoliwiaby mu kupienie niezbdnych rzeczy,
kto, kto jest bezrobotny, kogo nie nauczono podporzdkowywa si prawu, kto czsto
widzi, jak inni ami prawo bezkarnie prawdopodobnie zostanie zodziejem. W
warunkach takich zachowanie przestpcze jest silnie wzmacniane i sankcje prawne nie
s w stanie go stumi, a okolicznoci zwizane z kar powoduj jej zagodzenie:
przestpca moe po prostu zosta ostrzeony albo moe mie odroczon kar. Maleje
zarwno odpowiedzialno, jak i kara.
Skuteczno rodkw nadzoru stanowi powany problem. Nie zwalczymy alkoholizmu ani
przestpczoci modocianych przez zwikszanie poczucia odpowiedzialnoci.
rodowisko jest odpowiedzialne" /.a niepodane zachowanie i wanie rodowisko
trzeba zmieni, a nie pewne waciwoci jednostki. Okolicznoci kary, wystpujce w
naturalnym rodowisku, s oczywiste dla kadego. Bieg prosto na cian zostanie
ukarany ciosem w gow, ale nikogo nie obarczamy za to odpowiedzialnoci ani nie
mwimy, e natura zrzucia z siebie odpowiedzialno na poszkodowanego. Natura po
prostu karze, gdy kto wpada na cian. Gdy zmniejszamy czstotliwo kar,
wystpujcych w rodowisku naturalnym, lub uczymy ludzi, jak unika naturalnych
kar, dajc im prawida do przestrzegania, nie dokonujemy wcale zamachu na
odpowiedzialno ani na jakiekolwiek inne wewntrzne wartoci czowieka. Powodujemy
tylko, e wiat jest bezpieczniejszy.
Teoria odpowiedzialnoci wykazuje luki w przypadku, gdy zachowanie jest zalene od
genetycznego wyposaenia czowieka. Moemy si zachwyca czyj urod, wdzikiem i
wraliwoci, ale nie wini-my nikogo za to, e jest brzydki, kaleki lub nie
rozrni barw. Jednake mniej oczywiste przejawy wyposaenia genetycznego mog
stanowi prawdziwy problem. Ludzie prawdopodobnie wykazuj rnice midzyosobnicze,
podobnie jak istniej rnice midzygatunkowe, dotyczce stopnia agresji i
zwizanego z ni wzmocnienia, rni si take stopniem angaowania si w zachowanie
seksualne i stopniem pyncego ze zadowolenia. Czy s oni zatem jednakowo
odpowiedzialni za panowanie nad agresj lub zachowaniem seksualnym, czy jest
uczciwe kara ich tak samo? Jeli nie karzemy nikogo za to, e ma kolaw stop,
czy powinnimy kara za to, e kto atwo wpada w gniew lub e jest czuy na
wzmocnienie seksualne? Dyskutowano ostatnio wiele na temat moliwoci wystpowania
nieprawidowoci chromosomalnych wrd przestpcw. Pojcie odpowiedzialnoci ni
na wiele si tu przyda. Chodzi o to, czy s oni zdolni do podporzdkowania si. Nie
mona naprawi bdw genetycznych za pomoc kar. Potrafimy jedynie rozpoznawa
zjawiska genetyczne, operowa nimi moemy wycznie w bardzo dugiej skali czasu.
Trzeba zmieni nie odpowiedzialno jednostki, ale warunki rodowiskowe lub
genetyczne, ktrych wypadkow jest zachowanie czowieka.
Jakkolwiek ludzie maj obiekcje, gdy naukowe analizy wykazuj, e zachowanie
czowieka zaley od zewntrznych warunkw, a tym samym pozbawiaj ich uznania i
podziwu, rzadko jednak protestuj, kiedy wyniki tych samych analiz pozwalaj im
oczyci si z winy. Wczesny naturalizm XVIII i XIX stulecia szybko wykorzystano w
celu oczyszczenia si z zarzutw i dla usprawiedliwienia. George Eliot naigrawa
si z tego. Jeden z bohaterw jego ksiki pod tytuem Adam Bede, proboszcz,
wykrzykiwa: ,,No c, nikt nie moe ukra zrcznie banknotu, jeli banknot ten nie
ley w zasigu jego rki, ale te nikt nie zmusi nas,. abymy go uwaali za
uczciwego czowieka, gdy a piszczy, eby banknot upad w jego stron." Alkoholik
pierwszy zawoa, e jest chory, a modociany przestpca, e mia cikie
dziecistwo. Jeli nie s oni odpowiedzialni, nie mog by sprawiedliwie ukarani.
Usprawiedliwianie si jest w istocie swej sprzeczne z poczuciem odpowiedzialnoci.
Ludzie, ktrzy, z jakichkolwiek zreszt powodw, podejmuj si kierowania ludzkim
zachowaniem staj si czci rodowiska i na nich przenosi si odpowiedzialno.
W myl starowieckich przekona, winien jest student, ktry nie zda, dziecko,
ktre zabdzio, obywatel, ktry zama prawo, i ubodzy, ktrzy nie maj pienidzy
dlatego, e nie pracuj. Obecnie przewaa pogld, e nie ma tpych studentw, tylko
marni nauczyciele, nie ma nieposusznych dzieci, tylko li rodzice, nie istniej
przestpcy, chyba, e wrd stosujcych sankcje prawne, nie ma osb niedonych,
lecz tylko marne systemy bodcw. Oczywicie musimy zapyta z kolei, dlaczego
nauczyciele, rodzice, zwierzchnicy i przedsibiorcy nie speniaj pokadanych w
nich nadziei. Bdem jest, jak zobaczymy pniej, skada odpowiedzialno na
kogokolwiek, jak gdyby gdziekolwiek mogo by rdo wydarze.
Atakowanie pojcia dobroci, niezalenej od wasnej woli, moe zdradza ywe
zainteresowanie niezalenoci czowieka, ale licz si tylko namacalne dowody.
Literatura wolnoci i godnoci uczynia z nadzoru nad ludzkim zachowaniem godne
kary wykroczenie, gwnie przez obarczenie sprawujcych wadz odpowiedzialnoci
za jego awersyjne skutki. Sprawujcy wadz mog uchyli si od odpowiedzialnoci,
jeli potrafi stworzy tak sytuacj, e poszczeglni ludzie umiej sami panowa
nad sob. Nauczyciel, ktry docenia studenta za pracowito, moe go take wini za
lenistwo. Rodzice, ktrzy doceniaj osignicia dziecka, mog je take wini za
bdy. Ani nauczyciel, ani rodzice nie mog by obarczeni odpowiedzialnoci.

Genetyczne przyczyny ludzkiego zachowania stanowi szczeglnie uyteczny rodek do


usprawiedliwiania si. Jeli ludzie, nalecy do pewnych grup, s mniej
inteligentni ni inni, nie mona wini nauczyciela za sabe wyniki. Jeli niektrzy
ludzie urodzili si przestpcami, prawo zawsze zostanie zamane, niewane ju jak
doskonae s rodki przymusu. Jeli ludzie prowokuj wojny dlatego, e z natury s
agresywni, nie musimy si wstydzi, e nie udao si nam utrzyma pokoju. Fakt, e
czciej mwimy o genetycznym wyposaeniu czowieka, aby wyjani niepowodzenia ni
osignicia, wiadczy
o potrzebie usprawiedliwiania si. Ludzie, ktrzy kieruj ludzkim zachowaniem, nie
mog ani zyska uznania, ani by ganieni za nastpstwa, ktrych przyczyny s natury
genetycznej; jeli ponosz jakkolwiek odpowiedzialno, to dotyczy ona przyszoci
gatunku. Twierdzenie, e zachowanie w sposb istotny zaley od wyposaenia
genetycznego gatunku jako caoci czy te rasy lub rodziny moe wpyn na
zabiegi hodowlane, a moe i na inne sposoby wywoywania zmian genetycznych.
Czowiek wspczesny dwiga prawdziw odpowiedzialno za swoje dziaania, a take
za niepowodzenia w dziaaniu, jakkolwiek nastpstwa s odlege, a zwizane z nimi
problemy s zupenie innego rodzaju, do czego jeszcze wrcimy. Wydaje si, e
ludzie, ktrzy posuguj si kar, zawsze s po bezpiecznej stronie. Kady, z
wyjtkiem przestpcy, pochwala ukrcenie przestpstwa. Jeli ukarany nie postpuje
dobrze, nie jest to win wymierzajcego kary, cho nie oczyszcza go to ze
wszystkich zarzutw. Nawet ten, kto rzeczywicie zachowuje si dobrze, moe straci
wiele czasu, dopki nie odkryje, jak postpowa, a moe nigdy nie nauczy si
postpowa dobrze. Traci czas na zajmowanie si niewanymi sprawami, borykanie si
ze zem i niepotrzebne dochodzenie do celu drog prb i bdw. Co wicej,
kara powoduje bl, a nikt nigdy nie zdoa cakowicie uciec od kary i pozosta
nietknity, nawet wtedy, gdy bl przeywaj inni. Wymierzajcy kary nie moe wic
zosta oczyszczony z zarzutw. Moe on usprawiedliwi si", wycznie podkrelajc
takie nastpstwa kary, ktre wynagradzaj jej awersyjne skutki.
Byoby absurdem zalicza do literatury wolnoci i godnoci pisma Josepha de
Maistre, gdy zwalcza on zawzicie ich podstawowe zasady, zwaszcza te, ktre
propagowali pisarze Owiecenia. Niemniej jednak, przeciwstawiajc karze skuteczn
alternatyw ze wzgldu na to, e posugiwanie si wycznie kar pozostawia
jednostce wolno wyboru postpowania, literatura ta stworzya potrzeb swego
rodzaju usprawiedliwienia, w czym de Maistre by mistrzem. Oto jego obrona3 moe
najstraszliwszego ze wszystkich wymierzajcych kary kata i oprawcy: Dano pospny
sygna: nikczemny minister sprawiedliwoci puka do jego drzwi i daje mu zna, e
jest potrzebny. Szykuje si; przybywa na plac oglny, zatoczony dn wrae
cib. Doprowadzaj do niego winia, zabjc lub blunierc. Chwyta go, rozciga i
wie na poziomym krzyu; podnosi jego rami. Zapada okropna cisza. Nie sycha nic
prcz trzasku koci pod cikim drgiem i wycia ofiary. Potem rozwizuje go i niesie
do koa, pogruchotane czonki zostaj wkrcone w szprychy, gowa zwisa, wosy
stercz, a z ust rozdziawionych jak piec, wydobywa si teraz tylko par krwawych
sw, ktrymi w przerwach baga o mier. Teraz oprawca skoczy; jego serce bije,
ale to z radoci, jest z siebie zadowolony. Mwi sobie w duszy: Nikt nie jest taki
dobry w kole jak jak Schodzi na d i wyciga rk poplamion krwi, a Prawo rzuca w
ni z daleka par sztuk zota. Unosi je ze sob przez podwjny szpaler ludzi,
usuwajcych si w przeraeniu. Zasiada do stou i je; potem idzie do ka i
zasypia. Gdy si obudzi nastpnego dnia, jego pierwsza myl bdzie o czym zupenie
innym ni praca, ktr wykonywa wczoraj [...] Wszelki majestat, wszystka moc, cay
posuch opieraj si na oprawcy. Jest on dreszczem ludzkich skojarze i wzem,
ktry je czy. Usucie ze wiata ten niepojty czynnik i natychmiast powstanie
chaos, trony upadn i zniknie spoeczestwo. Bg, ktry jest rdem wszelkiego
zwierzchnictwa, jest zatem take i rdem kary."
Wprawdzie w tym tak zwanym cywilizowanym wiecie ju nie uciekamy si do tortur,
niemniej jednak posugujemy si w szerokim zakresie naj-rnorodniejszego rodzaju
karami, zarwno w rodzinie jak i w stosunku do obcych. I robimy to pozornie w imi
dobrych chci. Przyroda, jeeli nie Bg, stworzya czowieka w taki sposb, e
mona sprawowa nad nim wadz za pomoc kar. Ludzie szybko ucz si zrcznie kara
innych (jeli tego nie robi, tym samym znaczy to, e potrafi zrcznie rzdzi), a
nieatwo ucz si posugiwa pozytywnym wzmocnieniem, stanowicym alternatyw kary.
Potrzeba kary jest, jak si zdaje, podtrzymywana przez tradycj, a inne, dane do
wyboru sposoby zagraaj umiowanym wartociom, takim jak wolno i godno. I tak
wci karzemy i wystpujemy w obronie kar. Wspczesny de Maistre mgby
wystpowa w obronie wojny w podobnych sowach: Wszelki majestat, wszystka moc,
cay posuch opieraj si na onierzu. Jest on dreszczem ludzkich skojarze i
wzem, ktry je czy. Usucie ze wiata ten niepojty czynnik i natychmiast
powstanie chaos, rzdy upadn i zniknie spoeczestwo. Bg, ktry jest rdem
wszelkiego zwierzchnictwa, jest zatem take i rdem wojny."
Znane s jednak lepsze metody, ale literatura wolnoci i godnoci nie podaje ich.
Z wyjtkiem fizycznego skrpowania, czowiek ma najmniej wolnoci lub godnoci, gdy
grozi mu kara. Powinnimy oczekiwa, e literatura wolnoci i godnoci przeciwstawi
si stosowaniu kar, ale w rzeczywistoci dziaa ona na rzecz ich utrzymania.
Czowiek, ktry zosta ukarany, nie jest z tego powodu mniej skonny zachowywa si
w okrelony sposb. W najlepszym przypadku uczy si, jak unika kary. Niektre
sposoby unikania kar, nazwane przez Freuda mechanizmami obronnymi", s wyrazem
niedostosowania lub nerwicy. Inny sposb to unika sytuacji, w ktrych
prawdopodobnie wystpi karalne zachowanie, lub podj dziaania, wykluczajce
niewaciwe postpowanie. Inni ludzie mog podj dla nas podobne kroki, aby
zmniejszy prawdopodobiestwo kary, lecz literatura wolnoci i godnoci sprzeciwia
si temu jakoby dlatego, e dobro nie wymaga wwczas udziau woli. W
okolicznociach zwizanych z kar wydaje si, e czowiek posiada moliwo wolnego
wyboru postpowania i e zasuguje na uznanie, gdy bdzie dobrze postpowa.
Okolicznoci pozbawione zagroenia kar wywouj takie samo zachowanie, ale nie
mona wwczas utrzymywa, e czowiek jest wolny. To okolicznoci zasuguj wtedy
na uznanie. Niezaleny czowiek niewiele lub nic nie ma wtedy do zrobienia i
niewielkie moe zyska uznanie. Nie uwika si w walk moraln i nie ma moliwoci
sta si bohaterem czy zyska uznanie za wewntrzne zalety. Lecz zadanie nasze
polega nie na zachcaniu do walk moralnych lub do wyrabiania i okazywania
wewntrznych zalet. Celem naszym jest, aby w yciu byo mniej kar, a czas i siy,
pochonite na ich unikanie, mona byo powici bardziej wzmacniajcej
dziaalnoci. Jak dotychczas, literatura wolnoci i godnoci powoli i
niekonsekwentnie agodzia awersyjne cechy ludzkiego rodowiska, cznie z
awersyjnymi nastpstwami stosowania przymusu. Okrelia ona swoje zadania w taki
sposb, e nie moe teraz pogodzi si z tym, e wszelka wadza pochodzi ze
rodowiska, ani pomc w ulepszaniu raczej rodowiska ni ludzkiej natury.

Rozdzia 5
ALTERNATYWA KARY
Ordownicy wolnoci i godnoci nie ograniczaj si oczywicie do kar, po inne
sposoby sigaj jednak z niedowierzaniem i obaw. Troska o niezaleno zmusza ich
do stosowania wycznie nieskutecznych rodkw. Niektre z nich omwi poniej.
Postawa zezwalajca. Postawa cakowicie zezwalajca jest najczciej stosowana jako
alternatywa kary. Wolno jednostki nie jest zagroona, gdy przestaje istnie
wszelka kontrola. Jeli kto postpuje dobrze, to albo z wrodzonej dobroci, albo
dlatego e umie panowa nad sob. Wolno i godno s zagwarantowane. Wolny i
peen cnt czowiek nie potrzebuje kierownictwa, ktre go tylko deprawuje, wrodzon
dobro moe przejawia nawet w czasach anarchii, za co jest podziwiany. Nie jest mu
potrzebna ortodoksyjna religia; postpuje pobonie i cnotliwie bez regu, zapewne
wspierany przez bezporednie mistyczne dowiadczenie. Nie trzeba mu organizowa
systemu bodcw ekonomicznych; jest z natury pracowity. Cz tego, co posiada,
wymieni z innymi na uczciwych warunkach, zgodnie z zasadami poday i popytu. Nie
potrzebuje nauczycieli; uczy si, bo to lubi, a wrodzona ciekawo wskazuje mu, co
naley wiedzie. Jeli ycie za bardzo si skomplikuje lub jeli naturalnie
istniejcy stan rzeczy zostanie zakcony przez przypadek lub wkroczenie czynnikw
kontrolujcych moe mie wasne indywidualne kopoty, lecz potrafi sam z nich
wybrn, bez pomocy psychoterapeuty.
Postawa zezwalajca posiada liczne zalety. Zaoszczdza trudu zwizanego z nadzorem
i wymierzaniem kar. Nie wywouje kontrataku. Nie naraa na zarzut ograniczania
wolnoci lub zamachu na godno. Uwalnia od winy, gdy sprawy stoj le. Jeli w
wiecie, w ktrym panuje postawa zezwalajca, ludzie s li wobec siebie, to
dlatego, e natura ludzka jest niedoskonaa. Jeli walcz ze sob, gdy zabraknie
nadzoru, ktry zabezpieczaby porzdek, to dlatego e s agresywni. Jeli dziecko
popeni przestpstwo, gdy rodzice nie zadali sobie adnego trudu, aby je
nadzorowa, to dlatego e znalazo sobie nieodpowiednie towarzystwo lub dlatego e
ma ze skonnoci.
Postawa zezwalajca nie jest jednak jak taktyk, jest to rezygnacja z taktyki, a
przewaga tego jest zudna. Zaniechanie nadzoru to przyzwolenie, by zamiast
czowieka, sprawowao go inne spoeczne lub naturalne rodowisko.
Majeutyka. Metody ksztatowania zachowa bez ujawniania nadzoru zawar Sokrates w
metaforze o poonej: kto pomaga drugiemu czowiekowi w narodzinach zachowania.
Poniewa poona nie ma adnego udziau w poczciu, a tylko niewielki udzia w
porodzie, kto, kto daje ycie zachowaniu, moe zyska w zamian pene uznanie.
Sokrates wprowadzi do nauczania metod poonicz, czyli majeu-tyczn. Dowodzi
on, e mona tak pokierowa czowiekiem, e mody niewyksztacony niewolnik
wyprowadzi twierdzenie Pitagorasa. Chopak uzna kolejne etapy dowodu, a Sokrates
utrzymywa, e uczyni to, cho nigdy przedtem o twierdzeniu Pitagorasa nie
sysza, innymi sowy, e w pewnym sensie zna teoremat od samego pocztku.
Sokrates twierdzi, e wanie w ten sposb mona wydoby z czowieka zwyczajn
wiedz, poniewa szukanie i uczenie si to w ogle jest przypominanie sobie". W
czowieku wszystko od duszy zawise, a w duszy wszystko od rozumu, cokolwiek ma by
dobre."
Przykad ten jest czsto cytowany, jak gdyby mg mie znaczenie we wspczesnym
nauczaniu.
Metafora ta pojawia si take w teoriach psychoterapeutycznych. Nie mwi si
pacjentowi, jak ma zwiksza skuteczno postpowania, ani nie daje mu si
wskazwek, jak si upora z kopotami, rozwizanie jest ju w nim i musi by tylko
wydobyte przy pomocy akuszera-terapeuty. Jak stwierdzi pewien pisarz: Freud
dzieli z Sokratesem dwie zasady: poznaj siebie samego, cnota jest wiedz, i metod
majeutyczn, czyli poonicz, ktra jest oczywicie procesem [psycho-]
analitycznym." Oparte na tej samej zasadzie praktyki religijne bliskie s
mistycyzmowi: czowiek nie potrzebuje si stosowa do regu surowego obrzdku,
poniewa waciwe zachowanie wypywa z wewntrznego rda.
Poonictwo intelektualne, terapeutyczne i moralne nie jest atwiejsze od panowania
za pomoc kar, gdy wymaga niesychanych umiejtnoci i wytonej uwagi, ale ma ono
swoje zalety. Wydaje si, e otwiera przed poonikiem" nadzwyczajne moliwoci.
Posugujc si niczym kabalista rytuaem napomknie i aluzji, osiga wyniki na
pozr niewspmierne do uytych rodkw. Widoczny wkad jednostki nie zostaje
jednake umniejszony. Osiga ona pene uznanie za to, e wie, zanim si jeszcze
nauczy, za wewntrzne ziarno zdrowego rozsdku, za zdolno bezporedniego kontaktu
z Bogiem. Wan korzyci jest to, e poonik" unika odpowiedzialnoci. Akuszerka
nie jest winna temu, e dziecko urodzio si martwe lub znieksztacone, a zatem
nauczyciel, posugujcy si majeutyka, nie jest winien, e student obla egzamin,
nie jest winien psychoterapeuta, e pacjent nie wybrn z kopotw, a przywdca
mistycznego kierunku religijnego nie ponosi winy, gdy jego uczniowie le si
prowadz.
Metoda majeutyczna rzeczywicie znalaza dla siebie pole do popisu. Oto delikatne
pytanie: do jakiego stopnia nauczyciel powinien pomaga studentowi w nabywaniu
nowych form zachowania? Powinien raczej poczeka a student odpowie, ni
pospiesznie dyktowa mu, co ma zrobi lub powiedzie. Kome-ski twierdzi: im
wicej nauczyciel uczy, tym mniej uczy si student. Student zyskuje wiedz w inny
sposb. Zazwyczaj nie lubimy, aby nas informowano o tym, co ju wiemy, albo o tym,
czego prawdopodobnie nigdy nie bdziemy znali ani wykonywali dobrze. Nie czytamy
ksiek, jeli je ju dokadnie znamy lub jeli jest mao prawdopodobne, bymy je
mogli zgbi gruntownie. Czytamy ksiki, ktre pomagaj wyrazi bliskie nam
sprawy, ktrych sami nie potrafimy w peni wyrazi. Rozumiemy autora, chocia nie
umielibymy treci ksiki wyrazi, zanim nie uj on jej w sowa. Podobne korzyci
daje pacjentowi psychoterapia. Metody majeutyczne s pomocne take i dlatego, e
pozwalaj na wywieranie wikszego wpywu, ni si zazwyczaj uznaje, co niekiedy
bywa korzystne.
Rzeczywiste korzyci s jednak daleko mniejsze ni te, do ktrych majeutyka roci
sobie prawo. May niewolnik Sokratesa niczego si nie nauczy; nie ma adnych
dowodw, e mgby on pniej samodzielnie przeprowadzi twierdzenie. W
rzeczywistoci, zarwno w przypadku posugiwania si metod majeutyczna, jak i
postaw zezwalajc, korzystne wyniki naley przypisa innego rodzaju nie uznanym
wpywom. Jeli pacjent znajdzie rozwizanie bez pomocy terapeuty, to dlatego e
uzyska pomoc w innym rodowisku.
Kierowanie. Jest to jeszcze jedna, niezbyt skuteczna metoda, ktr mona objani
za pomoc nastpujcej metafory. Zachowanie, ktremu kto da ycie, rozrasta si i
moe by kierowane lub formowane, podobnie jak formuje si rosnc sadzonk;
zachowanie mona wic udoskonala.
Porwnanie to sprawdza si czciowo na polu nauczania. Mae dziecko zdobywa wiedz
w ogrdku jordanowskim lub przedszkolu. Zachowanie dziecka rozwija si", pki nie
osignie ono dojrzaoci". Nauczyciel moe przyspieszy proces rozwoju lub
skierowa go nieznacznie w innym kierunku, ale w klasycznym znaczeniu nie moe
poucza, moe tylko pomc studentowi w jego wasnej nauce. Metafora powysza jest
take czsto stosowana w psychoterapii. Freud dowodzi, e czowiek musi przej
przez kilka etapw rozwoju. Jeli pacjent uparcie tkwi na pewnym etapie, terapeuta
musi pomc mu wyrwa si i ruszy naprzd. Rzdy posuguj si kierowaniem, gdy
popieraj rozwj przemysu, stosujc ulgi podatkowe lub zapewniajc klimat"
sprzyjajcy zagodzeniu konfliktw rasowych.
Kierowanie jest trudniejsze ni posugiwanie si postaw zezwalajc, ale zazwyczaj
atwiejsze od metody majeutycznej, a posiada niektre jej zalety. Kto, kto tylko
ukierunkowuje naturalny rozwj, nie moe by tak atwo oskarony o prb stosowania
przymusu. Rozwj jest sukcesem jednostki, sukcesem, wiadczcym o jej wolnoci i
wartoci, o jej ukrytych moliwociach". Jak ogrodnik nie jest odpowiedzialny za
ostateczn posta uprawianych rolin, tak i ten, kto tylko ukierunkowuje, moe by
oczyszczony z zarzutw, gdy sprawy stoj le.
Kierowanie jest jednak skuteczne tylko w granicach oddziaywania wpyww. Kierowa
to albo otwiera nowe moliwoci rozwoju, albo hamowa jego wzrost
ograniczajcymi zarzdzeniami. Stwarzanie moliwoci nie jest czynem specjalnie
konstruktywnym, niemniej jest form przymusu, jeli stwarza moliwoci podanego
zachowania. Nauczyciel, ktry zaledwie wybiera, jakie wiadomoci student ma sobie
przyswoi, i terapeuta, ktry tylko podsuwa myl o zmianie posady czy rodowiska
wywieraj przymus, cho moe to by trudne do wykrycia.
Przymus jest bardziej oczywisty, gdy uniemoliwia rozwj i postp. Cenzura tamuje
dostp do materiaw koniecznych do ukierunkowania postpu, po prostu odbiera
moliwoci rozwoju. De Tocqueville2 zauway podobne zjawisko we wspczesnej mu
Ameryce: Wola ludzka nie zostaje zniszczona, ale zmikczona, skrzywiona i
pokierowana. Ludzie rzadko s zmuszani [...] do okrelonego dziaania, lecz stale
s od dziaania powstrzymywani." Jak to w Pacific Spectator" wyrazi Ralph Barton
Perry: Kady, kto decyduje, jakie moliwoci bd czowiekowi znane, nadzoruje to,
z czego czowiek ten bdzie wybiera. Jest on pozbawiony wolnoci proporcjonalnie
do tego, w jakim zakresie odmawia mu si dostpu do jakiejkolwiek myli, lub
zostaje o-graniczony do okrelonej dziedziny, nie majc dostpu do wszystkich
istotnych zagadnie." Zamiast pozbawiony wolnoci", naley czyta: nadzorowany".
Bez wtpienia warto jest stworzy rodowisko, w ktrym czowiek przyswaja sobie
szybko i trwale skuteczne zachowanie. Tworzc takie rodowisko, mona wykluczy
rozterki i nie wykorzystane moliwoci. Stanowi one najwaniejszy element metafory
o kultywowaniu wzrostu i rozwoju. Organizujemy raczej okolicznoci, odpowiedzialne
za obserwowane zmiany, ni powodujemy ujawnienie si z gry ustalonego wzoru.
Tworzenie zalenoci od rzeczy. Jean-Jacques Rousseau by czujny wobec
niebezpieczestw stosowania przymusu spoecznego. Uwaa on jednak, e mona ich
unikn dziki uzalenieniu czowieka nie od innych ludzi, ale od rzeczy. W ksice
Emil opisa, jak dziecko moe zdobywa wiedz przez bezporedni kontakt z
rzeczywistoci, a nie z ksiek. Metody te s wci powszechnie stosowane, gwnie
ze wzgldu na nacisk kadziony przez Johna Deweya na nauk autentycznego ycia w
klasie szkolnej.
Jedn z zalet zalenoci, od rzeczy raczej ni od ludzi, jest to, e oszczdza si
wiele czasu i si. Dziecko, ktre trzeba upomina, e ju czas i do szkoy, jest
zalene od rodzicw, ale dziecko, ktre nauczyo si reagowa na zegar czy inne
wyznaczniki czasu w otaczajcym wiecie (nie chodzi tu o poczucie czasu"), jest
zalene od rzeczy i stawia mniejsze wymagania rodzicom. W czasie nauki prowadzenia
samochodu czowiek jest zaleny od instruktora, dopki trzeba mu mwi, kiedy
zahamowa, kiedy uy kierunkowskazu, zmieni bieg itd. Jeli jego zachowanie
kontrolowane jest przez naturalne skutki" prowadzenia samochodu, moe on oby si
bez instruktora. Do rzeczy", od ktrych czowiek moe si uzaleni, nale inni
ludzie, gdy ich dziaanie nie jest wybirczo skierowane na zmian zachowania.
Dziecko, ktremu trzeba mwi, co ma powiedzie i jak si zachowa wobec innych,
jest zalene od tych, ktrzy go tego ucz, dziecko, ktre samo nauczyo si dawa
sobie rad w kontaktach spoecznych, moe si obej bez wskazwek.
Inna doniosa korzy, pynca z zalenoci od rzeczy, polega na tym, e zwizane z
ni okolicznoci s bardziej precyzyjne i powoduj skuteczniejsze zachowanie ni
okolicznoci ustalane przez ludzi. Uzalenienie si od czasu jest gbsze i
bardziej wyrafinowane ni jakiekolwiek cige upominanie. Kierowca, ktrego
zachowanie uksztatowane jest przez reakcje samochodu, jest bardziej zrczny ni
ten, ktry stosuje si do wskazwek. Ci, ktrzy radz sobie dobrze z ludmi w
wyniku bezporedniego oddziaywania okolicznoci spoecznych, s
zrczniejsi od tych, ktrzy robi i mwi jedynie to, co im podyktowano.
S to korzyci doniose, a wiat, w ktrym wszelkie zachowanie jest zalene od
rzeczy, peen jest pontnych widokw na przyszo. W wiecie takim kady bdzie
si zachowywa dobrze w stosunku do blinich, czego si nauczy wskutek zalenoci
od ich uznania czy dezaprobaty. Wszyscy bd pracowa wydajnie i sumiennie i bd
wymienia wasno z innymi, zgodnie z jej rzeczywist wartoci. Kady bdzie si
uczy, tego, co go z natury rzeczy zainteresuje i co jest w sposb oczywisty
poyteczne. Jest to rozwizanie lepsze od zmuszania ludzi do waciwego
postpowania za pomoc sankcji prawnych czy metod policyjnych i od uzyskiwania
wydajnej pracy w zamian za abstrakcyjne wzmocnienie, zwane pienidzmi, i uprawiania
nauki za wyrnienia i awanse.
Lecz nadzr sprawowany przez rzeczy nie jest to taka prosta sprawa. Sposoby,
opisane przez Rousseau, nie byy atwe, i w rzeczywistoci niezbyt czsto s
skuteczne. Zoone okolicznoci, wikajce rzeczy (cznie z ludmi, ktrzy
zachowuj si w sposb niezamierzony"), mog nie wspomagane mie bardzo may
wpyw na jednostk w czasie jej ycia, a jest to fakt o wielkim znaczeniu, z
powodw, ktre omwimy pniej. Trzeba take pamita, e nadzr, sprawowany przez
rzeczy, moe mie niszczce dziaanie. wiat rzeczy bywa bezwzgldny. rodowisko
naturalne pobudza ludzi do przesdw, do ryzykowania coraz wikszych
niebezpieczestw, do bezuytecznej pracy a do wyczerpania. Tylko celowe
przeciwdziaanie, podjte w ramach rodowiska spoecznego, chroni przed takimi
konsekwencjami.
Zaleno od rzeczy nie jest niezalenoci. Dziecko, ktremu nie trzeba mwi, e
czas jest i do szkoy, podlega nadzorowi bodcw bardziej wyrafinowanych i
bardziej skutecznych. Dziecko, ktre nauczyo si, co mwi i jak si zachowywa,
aby
dawa sobie rad z ludmi, podlega nadzorowi ze strony ukadw spoecznych. Ludzie,
ktrzy dobrze sobie radz w cieplarnianych warunkach uznania czy tylko dezaprobaty,
podlegaj nadzorowi z rwnie dobrym skutkiem (a w wielorakim znaczeniu lepiej) ni
obywatele pastwa policyjnego. Ortodoksyjna religia dziaa przez ustalanie regu,
ale wyznawca mistycyzmu nie jest bardziej wolny dlatego, e okolicznoci, ktre
uksztatoway jego zachowanie, s natury osobistej czy te s kwesti nawyku. Ci,
cc pracuj wydajnie, poniewa to, co produkuj, ma dla nich warto wzmocnienia,
podlegaj precyzyjnemu i potnemu nadzorowi ze strony tyche produktw. Ludzie,
ktrzy ucz si w naturalnym rodowisku, znajduj si pod nadzorem rwnie potnym,
jak wszelka kontrola sprawowana przez nauczyciela.
Czowiek nigdy nie bdzie naprawd niezaleny. Jeli nawet upora si skutecznie ze
wiatem rzeczy, jest z koniecznoci zaleny od tych, ktrzy go tego uczyli. Wybrali
oni rzeczy, od ktrych jest zaleny, i wyznaczyli rodzaj i stopie zalenoci. (Nie
mog oni zatem wyprze si odpowiedzialnoci za rezultaty.)
Manipulowanie umysami. Zdumiewajcy jest fakt, e wanie ci, ktrzy najbardziej
gwatownie protestuj przeciwko manipulacji zachowaniem, czyni najbardziej
energiczne wysiki, aby manipulowa umysami. Widocznie wolno i godno s
zagroone jedynie wtedy, gdy zachowanie zmienia si przez fizyczne zmiany w
rodowisku. Okazuje si, e nie ma zagroenia, kiedy stany umysu, uznane jako
odpowiedzialne za zachowanie, s zmieniane prawdopodobnie dlatego, e autonomiczny
czowiek odznacza si cudown si, ktra pozwala mu dowolnie poddawa si lub
stawia opr.
Na szczcie ci, co protestuj przeciwko manipulowaniu zachowaniem, uwaaj, e maj
prawo do manipulowania umysami, gdy w przeciwnym razie musieliby milcze. Nikt
jednak nie zmienia umysu bezporednio. Manipulujc okolicznociami rodowiska,
dokonuje si zmian, ktre zgodnie z oglnie przyjtymi pogldami sygnalizuj
zmiany umysu. Jeli manipulacje te nie daj adnego skutku, wynika to z
zachowania. Przymus nie rzuca si w oczy i jest niezbyt skuteczny, a czowiek,
ktrego mylenie podlega zmianom, ma pozornie pewn swobod. Mona przeledzi
kilka charakterystycznych sposobw manipulowania umysami.
Czasem pobudza si czyje zachowanie przez podpowiadanie (na przykad, gdy kto nie
potrafi samodzielnie rozwiza problemu) albo przez sugerowanie toku dziaania (na
przykad, gdy jest niezdecydowany, co robi). Podpowiadanie, aluzje i sugestie
wszystko to s zazwyczaj (ale nie zawsze) bodce werbalne i co jest wane mona
dziki nim sprawowa jedynie czciowy nadzr. Nikt nie reaguje na podpowiadanie,
aluzje czy sugestie, jeli nie by uprzednio skonny zachowa si w okrelony
sposb. Kiedy okolicznoci tumaczce gwne tendencje danego zachowania s nie
znane, cz behawioru moe by przypisywana umysowi. Zwaszcza przekonujce jest
przewiadczenie o istnieniu kontroli wewntrznej, gdy kontrola zewntrzna nie jest
sprawowana, jak wtedy gdy kto opowiada historie na pozr oderwane, penice jednak
funkcje podpowiedzi, aluzji czy sugestii. Mwic obrazowo, kiedy wywiera pewnego
rodzaju presj, wykorzystujc powszechn skonno do naladownictwa. Na tym
wanie polega wpyw ogosze reklamowych na zmian umysowoci".
Manipulowa umysem to jak si wydaje ponagla lub przekonywa kogo do
dziaania. W sensie etymolgicznym ponagla" znaczy tyle, co popdza, uczyni
awersyjn sytuacj bardziej naglc. Ponaglamy do dziaania tak, jak si popycha.
Bodziec jest zazwyczaj agodny, ale skuteczny, jeli w przeszoci by skojarzony z
silnie awersyjnymi skutkami. A wic ponaglamy guzdra, mwic: Zobacz, ktra to
ju godzina". Powiedzie si nam, jeli uprzednie spnienia zostay ukarane.
Nalegamy na kogo, aby nie wydawa pienidzy, przypominajc mu o niskim koncie w
banku, i odnosi to skutek, jeli ucierpia kiedy z braku oszczdnoci. Uywamy
perswazji, przypominajc skojarzenie bodca z pozytywnym wzmocnieniem.
Etymologicznie sowo perswazja" kojarzy si z przyjemnoci. Skaniamy perswazj
do dziaania w korzystniejszych warunkach, zapowiadajc prawdopodobne wzmocnienie.
I znw wystpuje tu jaskrawa rozbieno midzy si uytego bodca a wielkoci
reakcji. Przynaglanie i perswazja s skuteczne tylko wtedy, jeli ju istnieje
pewna gotowo do zachowania, a zachowanie to moe by przypisywane wewntrznym
pobudkom dopty, dopki gotowo ta nie zostaa odkryta.
Przekonania, zamiary, potrzeby, upodobania, sdy i spostrzeenia czyli atrybuty
czowieka autonomicznego zmieniaj si wraz ze zmian umysowoci, stwarzajc
prawdopodobiestwo dziaania. Czyje przekonanie, e podoga utrzyma go w czasie
chodzenia, zaley od jego poprzednich dowiadcze. Jeli chodzi po niej wiele razy
bez adnego wypadku, nadal bdzie gotw to robi, a jego zachowanie nie podlega
adnym awersyjnym bodcom, odczuwanym jako niepokj. Moe on mwi, e wierzy" w
wytrzymao podogi lub e jest przekonany" o tym, e go ona utrzyma. Wiara" i
przekonanie" nie s jednak stanami umysu, ale co najwyej produktami ubocznymi
uprzedniego zachowania, i w adnym wypadku nie mog wyjani, dlaczego kto chodzi,
jeli ju to uczyni.
Pogbiamy czyje zaufanie", gdy zwikszamy prawdopodobiestwo dziaania
wzmacniajc zachowanie. Gdy chcemy, aby kto chodzi po pododze, wzbudzamy w nim
wiar w jej wytrzymao. Nie mona powiedzie, e wpywamy na jego wiar, mwimy
to jednak w tradycyjnym rozumieniu tego zwrotu; gdy zapewniamy kogo o
wytrzymaoci podogi, demonstrujemy jej wytrzymao chodzc po niej lub te
opisujemy jej stan i budow. Jedyna rnica dotyczy dostrzegalnoci uytych rodkw.
Zmiana, ktra wystpuje, gdy kto uczy si mie zaufanie" do podogi w czasie
chodzenia po niej, jest charakterystycznym skutkiem wzmocnienia. Zmiana, ktra
zachodzi, gdy si tylko komu mwi, e podoga jest wytrzymaa, gdy widzi on, e
kto inny po niej chodzi lub gdy zosta on przekonany" za pomoc zapewnie, e
podoga ta utrzyma go zaley od jego poprzednich dowiadcze, ktre nie maj ju
jednak widocznego wpywu na jego decyzje. Na przykad, gdy kto chodzi po
powierzchniach, ktre rni si midzy sob wytrzymaoci (na przykad po
powierzchni zamarznitego jeziora), szybko zaczyna rozrnia powierzchnie takie, po
ktrych inni chodz, od takich po ktrych nie chodz, czy te powierzchnie
bezpieczne od niebezpiecznych. Uczy si chodzi pewnie po pierwszych i ostronie po
drugich. Gdy jednak widzimy kogo chodzcego po tych drugich i przekonujemy si o
ich wytrzymaoci, zmieniamy dotychczasow klasyfikacj. Przebieg procesu
rozrniania moe zosta zapomniany, a wypywajce ze skutki nazywa si w
odniesieniu do ja" zmian umysowci.
Zmiany dotyczce przekona, zamiarw, potrzeb, upodoba, sdw, spostrzee i
wszystkich innych atrybutw umysu mona analizowa w podobny sposb. Zmieniamy
czyje zapatrywania, podobnie jak wpywamy na to, co zobaczy, patrzc na co.
Dzieje si tak dlatego, e zmieniaj si okolicznoci, a nie percepcja. Zmieniamy
wzgldn si odpowiedzi posugujc si metod warunkowania rnicowego, a nie
dajc przemiany upodoba. Nie zmieniamy potrzeb, wpywamy tylko na
prawdopodobiestwo dziaania, zmieniajc okolicznoci, w ktrych
ustanie wzmocnienie lub zadziaa wzmocnienie negatywne. Nie wskazujemy nikomu celw
ani nie wpywamy na niczyje zamiary, po prostu wzmacniamy okrelone zachowania. Nie
zmieniamy czyich postaw wobec danej sprawy, a tylko zwizane z ni zachowanie.
Rejestrujemy i zmieniamy sowa, a nie opinie.
Inny sposb manipulowania umysem polega na tym, aby dowie komu, e powinien
postpi w okrelony sposb. I prawie zawsze jest to rezultat wpywu, jaki
okolicznoci wywieraj na zachowanie. Zamy, e dziecko bawi si ostrym noem.
Mona unikn niebezpieczestwa stwarzajc bezpieczniejsze okolicznoci, na
przykad zabierajc mu n lub dajc do" zabawy mniej grony, ale nie nauczy si ono
w ten sposb dawa sobie rady w wiecie penym ostrych noy. Gdy zaniechamy
dziaania, moe ono, gdy tylko si skaleczy, nauczy si waciwego posugiwania
noem. Kar t mona zastpi bardziej bezpieczn form, mona na przykad zbi
dziecko lub zawstydza je, gdy bdzie si bawio w niebezpieczny sposb. Mona mu
powiedzie, e pewne zabawy s waciwe, a pewne niewaciwe, jeli sowa le!" i
dobrze!" zostay poprzednio uwarunkowane jako wzmocnienie pozytywne lub negatywne.
Istnieje jednak prawdopodobiestwo, e metody te bd miay niepodane dziaania
uboczne, takie, jak stosunek dziecka do rodzicw. Dlatego postanawiamy przemwi
mu do rozumu". (Jest to moliwe oczywicie dopiero wtedy, gdy osignie ono wiek
rozumu".) Wyjaniamy niebezpieczestwo demonstrujc, co si stanie, gdy uyje ono
noa w okrelony sposb. Uczymy wyciga wnioski z danej sytuacji. (Nigdy nie
powiniene kierowa noa do siebie.") W rezultacie moemy osign to, e dziecko
bdzie korzystao z noa w sposb waciwy, i e udzielimy mu wiedzy o jego
zastosowaniu. Wykorzystalimy jednak liczne uprzednie procesy warunkowania
instrukcji, wskazwek i in-
nych bodcw werbalnych, o czym si atwo zapomina. Dlatego wpyw ich przypisywany
jest dziaaniu czynnikw wewntrznych. Bardziej zoone argumentowanie wymaga
wycigania nowych wnioskw z poprzednich przesanek, do czego potrzeba bardzo
dugiego uwarunkowania bodcw werbalnych. Dlatego wanie skomplikowane
argumentowanie nazywane bdzie manipulowaniem umysem.
Rzadko wybacza si manipulowanie umysami majce na celu zmiany zachowania, jeli
jest to widoczne, jakkolwiek w sposb oczywisty zmienia si tylko sposb mylenia.
Nie wybacza si manipulowania umysami, gdy pozycja dyskutujcych jest nierwna,
jest to wtedy wywieranie nacisku". Nie wybacza si take manipulowania umysem,
jeli jest ono skryte. Jeli kto nie ma moliwoci przenikn zamiarw osb, ktre
wpywaj na jego umys, tym samym pozbawiony jest moliwoci ucieczki lub
kontrataku; jest poddany dziaaniu propagandy". Pranie mzgw" jest potpiane
przez tych, ktrzy skdind wybaczaj manipulowanie umysami, dlatego e przymus
jest wtedy szczeglnie widoczny. Pospolity chwyt polega na tym, e stwarza si
silnie awersyjne warunki, takie jak gd lub brak snu, i agodzc je wzmacnia
si zachowanie, ktre jest wyrazem waciwej postawy" wobec systemw religijnych
czy politycznych. Korzystne opinie tworzy si wzmacniajc po prostu korzystne
wypowiedzi. Praktyki te mog nie by oczywiste dla tych, wobec ktrych s
stosowane, ale s zbyt oczywiste dla wielu innych, aby mogy by zaakceptowane jako
dopuszczalny sposb manipulowania umysami.
Zudzenie, e wolno i godno s szanowane, gdy przymus wydaje si by wywierany
nie w peni, pynie z probabilistycznej natury warunkowania instrumentalnego.
Czynniki rodowiskowe rzadko powoduj zachowanie w rodzaju odruchu wszystko albo
nic", wywouj one po prostu jakie mniej lub bardziej prawdopodobne zachowanie.
Wskazwka nie wystarcza do wywoywania odpowiedzi, ujawnia tylko sab reakcj.
Wskazwka jest jawna, ale wszystkie inne procesy odpowiedzialne za ujawnienie si
reakcji s skryte.
Podobnie jak postawa zezwalajca, majeutyka, kierowanie i tworzenie zalenoci od
rzeczy manipulowanie umysem nie jest potpiane przez ordownikw wolnoci i
godnoci, poniewa jest to agodna metoda zmiany zachowania, a ludzie posugujcy
si ni mog odeprze zarzut, e wywieraj przymus. S take usprawiedliwieni w
przypadku niepowodze. Niezaleno jednostki jest ocalona i moe ona zyska
uznanie za wasne osignicia, a take by potpiona za wasne bdy.
Pozorna wolno, zachowana w toku stosowania agodnych technik, jest po prostu
ukrytym przymusem. Gdy przekazujemy czowiekowi wadz, aby sam j stosowa wobec
siebie, zmienia si jedynie forma przymusu. W dyskusji, prowadzonej na amach
tygodnikw na temat legalnego przerywania ciy, stwierdzono kiedy, e aby
zdecydowanie upora si z tym problemem, naley pozwoli kademu, by kierowany
wasnym sumieniem i rozsdkiem dokona wyboru, nie skrpowany przez wsteczne i
zakamane pojcia i przepisy." Propagowana reforma polega nie na zamianie nadzoru
prawnego na wolno wyboru", ale na przymus, wywierany uprzednio przez czynniki
religijne i administracyjne, normy etyczne oraz wychowanie. Zezwala si jednostce
decydowa o sobie po prostu w tym znaczeniu, e bdzie ona dziaa uzaleniona od
konsekwencji, ktrych nie trzeba dodatkowo ubiera w majestat prawa.
Rzd posugujcy si postaw zezwalajc jest rzdem, ktry pozostawia nadzr
innym czynnikom. Jeli ludzie zachowuj si poprawnie w takich warunkach, to
dlatego e wychowano ich posugujc si skutecznym nadzorem etycznym lub nadzorem
rzeczy czy te innych metod tak, aby byli lojalni, nastawieni patriotycznie i
przestrzegali prawa. Rzd, ktry pozostawia obywatelom swobod, jest dobry tylko
wtedy, kiedy dostpne s inne rodki przymusu. Literatura wolnoci propagujc inne
rodki nadzoru przynosi korzyci tylko w takim stopniu, w jakim rzd posuguje si
sankcjami karnymi, ale w adnych innych okolicznociach nie uwalnia ona ludzi od
administracyjnego przymusu.
Wolna gospodarka nie oznacza braku nadzoru ekonomicznego, poniewa o swobodach
ekonomicznych nie mona mwi dopty, dopki towary i pienidze pozostaj
wzmocnieniem. Gdy rezygnujemy z nadzoru nad zarobkami, cenami i wykorzystaniem
bogactw naturalnych, aby nie hamowa inicjatywy jednostki, pozostawiamy obywatela
we wadzy nieprzewidzianych okolicznoci gospodarczych. Nie ma rwnie wolnych"
szk. Jeli nauczyciel zaniecha uczenia, uczniowie bd si uczyli tylko pod
wpywem wprawdzie mniej jawnych, ale jednak skutecznych czynnikw. Niedyrektywna
psychoterapia zaoszczdza pacjentowi wielu szkodliwych sytuacji w codziennym yciu,
ale wasne rozwizanie" znajdzie on tylko wtedy, gdy umoliwi mu to okolicznoci
natury religijnej, administracyjnej czy wychowawczej.
(Kontakt terapeuty z pacjentem jest spraw bardzo delikatn. Terapeuta,
niezalenie od tego, jak mao stara si wpywa na pacjenta, widzi go, rozmawia z
nim, sucha go. Jest zawodowo zainteresowany jego dobrem i jeli mu wspczuje,
troszczy si o niego. Wszystko to wzmacnia. Sugeruje si jednak, aby terapeuta
unika wpywania na zachowanie pacjenta, co jest moliwe, jeli wzmocnienia te s
niezalene, to znaczy, e nie wolno ich stosowa po jakiej okrelonej formie
zachowania. Kto napisa kiedy: Terapeuta musi by gitki, musi wczuwa si
umiejtnie i dba o pacjenta, niezale nie od sytuacji, musi, ujmujc to w
kategoriach teorii uczenia, wzmacnia jednakowo kade zachowanie." Jest to cel
nieosigalny i w adnym wypadku nie daje spodziewanych efektw. Niezalene
wzmocnienie zawsze ma jaki skutek, wzmocnienie musi co wzmacnia. Gdy terapeuta
ujawnia trosk
o pacjenta, wzmacnia jego aktualne zachowanie. Niezalenie od tego, jak przypadkowe
byo wzmocnienie, nasila ono zachowanie i zwiksza prawdopodobiestwo powtrnego
wystpienia i wzmocnienia tego zachowania. Tworzcy si w rezultacie zabobon"
zaobserwowano u gobi, a mao jest prawdopodobne, aby czowiek by mniej wraliwy
na przypadkowe wzmocnienia. Dobro bez adnego powodu i mio bliniego,
niezalena od tego, czy jest on dobry, czy zy, wywodz si z Biblii: aska musi
by niezalena od zasugi albo wcale nie jest ask. Istniej zatem procesy
behawioralne, o ktrych trzeba pamita.)
Podstawowy bd, popeniany przez tych, ktrzy preferuj agodne rodki przymusu,
polega na tym, e stwarzaj oni pozory, jakoby wszelka kontrola pozostawaa we
wadzy jednostki, podczas gdy znajduje si ona we wadzy innych czynnikw. Czynniki
te zazwyczaj trudno wykry, jednake lekceway je nadal i wiza ich wpyw z
atrybutami czowieka autonomicznego znaczy wiadomie prowadzi do katastrofy. Gdy
zataja si lub maskuje metody operowania zachowaniem, przeciwdziaanie jest
utrudnione. Nie wiadomo, przed kim ucieka i kogo atakowa. Literatura wolnoci i
godnoci swego czasu olniewajco penia obowizki zwalczania przymusu, dzi
jednak nie potrafi ona mierzy swych si na zamiary. Wrcz przeciwnie, rodki,
ktrymi dysponuje, mog mie powane nastpstwa, co musimy teraz omwi.
Wydaje si, e wolno i godno autonomicznego czowieka mona ocali stosujc
wycznie agodne metody nieawersyjnego przymusu. Ci, ktrzy si nimi posuguj,
pozornie wolni s od zarzutu, e usiuj sprawowa nadzr nad zachowaniem, i s
usprawiedliwieni w przypadku niepowodze. Postawa zezwalajca polega na braku
nadzoru i jeli daje podane rezultaty, to wycznie dziki innym czynnikom.
Majeutyka, czyli metoda poonicza, pozornie pozwala obdarza uznaniem zachowanie
tych, ktrzy je stworzyli, i kierowa rozwojem tych, ktrzy sami si rozwijaj.
Wydaje si, e ludzk interwencj mona ograniczy do minimum, gdy uzaleni si
czowieka raczej od rzeczy ni od innych ludzi. Obrocy wolnoci i godnoci nie
tylko nie potpiaj rnorodnych sposobw zmiany zachowania przez manipulowanie
umysami, ale sami je uprawiaj w szerokim zakresie. Wiele mona by zrobi w celu
zmniejszenia przymusu stosowanego przez ludzi, pozostanie jednak przymus wywierany
przez inne czynniki. Czowiek, ktry w akceptowany sposb reaguje na sabe formy
nadzoru, mg zosta uksztatowany przez okolicznoci, ktre ju przestay dziaa.
Nie chcc ich uzna, ordownicy wolnoci i godnoci popieraj naduywanie rodkw
przymusu i hamuj postp ku bardziej skutecznym technikom zachowania.

Rozdzia 6 WARTOCI
Wedug pogldw prenaukowych (okrelenie to nie musi by pejoratywne) zachowanie
czowieka jest przynajmniej do pewnych granic jego wasnym triumfem. Ma on
swobod wyboru decyzji i dziaania. Moe zyska uznanie za osignicia i mona go
wini za niepowodzenia. Z naukowego punktu widzenia (okrelenie to niekoniecznie
przynosi zaszczyt) zachowanie czowieka jest uwarunkowane jego genetycznym
wyposaeniem zalenym od ewolucji gatunku oraz czynnikami rodowiskowymi. Nie mona
udowodni adnego z tych pogldw, ale z natury rzeczy szala przechyla si na
korzy cisych bada naukowych. Im wicej wiemy o wpywie rodowiska, tym mniej
mamy powodw, aby przypisywa zachowanie ludzkie samodzielnym czynnikom
wewntrznym. Pogldy naukowe maj take niewtpliwe zalety praktyczne. Jak wynika z
samej definicji, czowiek autonomiczny nie podlega zmianom o tyle, o ile
rzeczywicie jest autonomiczny, nieatwo wic j zmieni. Mona za to zmienia
rodowisko, i zdobywamy potrzebn do tego wiedz. Wiedzy tej dostarcza fizyka i
biologia, mona j ponadto wykorzysta w okrelonym stopniu do zmiany zachowania.
Zamiana wadzy wewntrznej na zewntrzn stwarza poczucie pewnego niedostatku.
Autonomiczny czowiek sprawuje wadz samodzielnie i dla wasnych celw. Komu zatem
suy potna technologia zachowania i kto ma si ni posugiwa? I do jakich
granic? Zakadamy, e niektre metody daj lepsze rezultaty ni inne, ale na jakiej
podstawie? Co jest dobre, a co jeszcze lepsze? Czy potrafimy okreli, co to jest
dobre ycie? Albo postp ku lepszemu yciu? Co wicej, na czym polega postp?
Sowem, jaki jest sens ycia jednostki i gatunku?
Pytania te odnosz si do przyszoci, koncentrujc nie na genezie czowieka, lecz
na jego przeznaczeniu, wymagaj one na przykad sdw wartociujcych", a wic
skupiaj si nie wok faktw, lecz wok ich odczuwania, nie wok tego, co czowiek
moe zrobi, ale wok tego, co zrobi powinien. Zazwyczaj zakada si, e
rozstrzygnicie tego rodzaju kwestii przekracza moliwoci nauk cisych. Fizycy i
biologowie czsto na to przystaj, usprawiedliwieni po czci tym, e ich wiedza
rzeczywicie nie dostarcza takich rozwiza. Fizycy mog odpowiedzie, jak zbudowa
bomb atomow, lecz nie mog stanowi o tym, czy powinno si j budowa. Biologowie
mog odpowiedzie na pytanie, jak regulowa przyrost naturalny i jak oddala
mier, ale nie na pytanie, czy powinnimy to robi. Decyzje co do wykorzystania
nauk cisych wymagaj jak si mniema szczeglnego rodzaju mdroci, ktrej z
jakich dziwnych powodw naukowcom odmwiono. Jeli sdz oni o wartociach, to
korzystajc tylko z tej wiedzy, jak posiadaj wszyscy ludzie.
Byby to bd, gdyby naukowiec zajmujcy si zachowaniem zgodzi si z tym
pogldem. Jak ludzie odczuwaj fakty i co to znaczy odczuwa cokolwiek, s to
pytania, na ktre nauka o zachowaniu powinna odpowiedzie. Bez wtpienia jest
rnica midzy samym faktem, a tym, jak kto go odczuwa, ale tego rodzaju odczucia
te s faktem. Powoywanie si na uczucia sprawia zawsze pewne kopoty. Bardziej
zrcznie byoby si zapyta: Jeli nauka pozwala nam zmieni zachowanie, czy moe
odpowiedzie take, jakich zmian naley dokona? Pytanie to dotyczy post powania
ludzi, ktrzy proponuj i wprowadzaj zmiany. Czowiek dziaa, aby ulepszy wiat i
lepiej y. Dziaania te podejmowane s w dobrej intencji. Intencje s nastpstwem
zachowania, z kolei nastpstwa te ludzie wartociuj i uznaj za dobre.
Zacznijmy od prostych przykadw. S rzeczy, ktre niemal kady uwaa za dobre.
Niektre rzeczy dobrze wygldaj czy smakuj lub odczuwane s jako dobre. Jest to
rwnie oczywiste jak to, e co jest sodkie, szorstkie albo czerwone. Czy istnieje
zatem jaka cecha fizyczna wsplna dla wszystkich dobrych rzeczy? Z ca niemal
pewnoci nie ma takiej cechy. Co wicej, nawet takie cechy, jak sodycz,
szorstko czy czerwie nie s stae. Szara powierzchnia wydaje si czerwona, jeli
przedtem patrzylimy na niebieskozie-lon, zwyczajny papier wydaje si gadki,
jeli przedtem dotykalimy papieru ciernego, a szorstki w porwnaniu z pyt
szklan, woda wodocigowa jest sodka, jeeli przedtem jedlimy karczochy. Cz
tego, co nazywamy czerwieni, gadkoci lub sodycz, musi zatem znajdowa si w
oczach, palcach lub jzyku czowieka doznajcego wrae. To, co przypisujemy
jakiemu obiektowi, gdy mwimy, e jest on czerwony, szorstki lub sodki, zaley od
naszego wasnego organizmu i poprzednio doznanych bodcw. Zaleno od organizmu
spostrzegajcego jest z rnych powodw tym bardziej doniosa, gdy mwimy, e
co jest dobre.
Dobre rzeczy s wzmocnieniem pozytywnym. Smaczna potrawa wzmacnia podczas jedzenia.
Rzeczy odczuwane jako dobre wzmacniaj, gdy je przeywamy. Rzeczy, ktre dobrze
wygldaj, wzmacniaj podczas ogldania. Gdy mwimy potocznie, e pocigaj nas"
takie rzeczy, kwalifikujemy zachowanie, ktre jest czsto przez nie wzmacniane.
(Rzeczy, ktre uwaamy za ze, take nie maj staych cech. S one wzmocnieniem
negatywnym, uzyskujemy wzmocnienie, uciekajc od nich lub ich unikajc.)

Gdy mwimy, e sd o wartociach zaley nie od faktw, ale od tego, jak s one
odczuwane, dokonujemy po prostu rozrnienia, ktre jest przedmiotem studiw
fizycznych i biologicznych, bez osdzania o wartoci. Wzmacniajce dziaanie faktw
jest domen nauki o zachowaniu, ktra przynajmniej dopty, dopki zajmuje si
warunkowaniem instrumentalnym, jest nauk o wartociach.
'Rzeczy s dobre, gdy wzmacniaj pozytywnie, lub ze, gdy wzmacniaj negatywnie,
prawdopodobnie ze wzgldu na ich warto dla przetrwania gatunku. Warto taka w
sposb oczywisty zawarta jest w fakcie, e pewne pokarmy s wzmocnieniem, co
wpyno na to, e ludzie szybciej nauczyli si je znajdowa, uprawia i chwyta.
Wraliwo na wzmocnienie negatywne jest rwnie wana: ludzie, ktrzy uzyskali
silne wzmocnienie uciekajc lub unikajc potencjalnego niebezpieczestwa, osignli
w wyniku oczywist korzy. Cz genetycznego wyposaenia, zwanego natur ludzk",
jest odpowiedzialna za to, e okrelone rzeczy wzmacniaj w okrelony sposb. (Jest
take czci wyposaenia genetycznego zjawisko, polegajce na tym, e nowe bodce
staj si wzmocnieniem przez warunkowanie reakcji". Na przykad, sam widok owocu
staje si wzmocnieniem, jeli kiedy kto patrzy na owoc, a pniej sprbowa go i
stwierdzi, e jest dobry. Moliwo warunkowania reakcji nie zmienia faktu, e
sia kadego wzmocnienia zaley od jego znaczenia dla doboru naturalnego.)
Sdzi o wartociach nazywajc co dobrym lub zym to klasyfikowa w kategoriach
wzmocnienia. Klasyfikacja ta ma znaczenie jak zobaczymy to za chwil gdy
wzmocnieniem posuguj si inni ludzie (gdy na przykad reakcje sowne, takie
jak dobrze!" i le!" zaczynaj dziaa jako wzmocnienia). Rzeczy byy jednak
wzmocnieniem dugo przedtem, zanim zaczto je okrela jako dobre lub ze, i zawsze
s wzmocnieniem dla zwierzt, ktre nie nazywaj niczego dobrym lub zym, a take
dla maych dzieci i ludzi, ktrzy nie potrafi sdzi o wartociach. Dziaanie
wzmacniajce jest to sprawa wana, ale czy to ma si zazwyczaj na myli, gdy si
mwi o uczuciach, przeywanych przez ludzi w zwizku z rnymi faktami?" Czy nie s
one wzmocnieniem dlatego, e s odczuwane jako dobre lub ze?
Uczucia uwaa si za cz wyposaenia czowieka autonomicznego. Trzeba to 'wyjani
bardziej wyczerpujco. Czowiek odczuwa zjawiska zachodzce wewntrz jego ciaa,
podobnie jak czuje to, co si dzieje na jego powierzchni. Sabo minia czuje tak,
jak odczuwa spoliczkowanie, czuje si przygnbiony tak, jak odczuwa zimny wiatr.
Rnica w umiejscowieniu pociga za sob dwie dalsze wane rnice. W pierwszym
przypadku czowiek ma mono aktywnie odczuwa zjawiska zachodzce na zewntrz
jego skry. Moe wyczuwa powierzchni, wodzc po niej palcami, aby wzbogaci
pynce z niej doznania, ale jakkolwiek s sposoby, za ktrych pomoc moe on
zwikszy czujno" co do rzeczy zachodzcych w jego wntrzu nie moe w podobny
sposb odczuwa ich aktywnie.
Jeszcze waniejsza rnica dotyczy sposobu, w jaki czowiek zdobywa wiedz o
odczuciach. Dziecko uczy si rozrnia barwy, dwiki, zapachy, smak i temperatur
rnych rzeczy tylko wtedy, kiedy s one zwizane ze wzmocnieniem. Jeli smak
czerwonych cukierkw jest wzmocnieniem, a zielonych nie jest, dziecko wybiera i je
czerwone cukierki. Niektre wane zwizki warunkowe maj charakter werbalny.
Rodzice ucz dziecko nazywa kolory wzmacniajc poprawne odpowiedzi. Jeli dziecko
woa: niebieski" na przedmiot, ktry rzeczywicie jest niebieski, rodzice mwi:
Dobrze!" albo Tak jest!" Jeli jednak przedmiot jest czerwony, rodzice mwi:
le!" Nie jest to moliwe, gdy dziecko uczy si reagowa na zjawiska zachodzce
wewntrz jego ciaa. Osoba, ktra uczy dziecko rozrnia jego wasne uczucia, jest
troch jak lepy wykadajcy o kolorach. Nie moe on mie adnej pewnoci co do
warunkw, od ktrych zaley wystpienie odpowiedzi.
Kontakt sowny zazwyczaj nie wydobywa subtelnych okolicznoci koniecznych do
nauczenia precyzyjnych rozrnie bodcw, ktrych w ogle nie mona okreli za
pomoc sw. Trzeba polega na dostrzegalnych dowodach obecnoci lub na braku
ukrytych przyczyn. Rodzice mog nauczy dziecko, aby mwio: Jestem godne", nie
dziki temu, e odczuwaj, co ono czuje, ale dlatego, e widz, jak je apczywie
lub zachowuje si w jakikolwiek inny sposb, zaleny od pozbawienia pokarmu lub
wzmocnienia zwizanego z jedzeniem. Dowody te mog by wystarczajce, a dziecko
uczy si opisywa swoje odczucia z pewn dokadnoci, ale w adnym wypadku nie
dzieje si tak zawsze, poniewa liczne odczucia nie powoduj jawnego zachowania. W
rezultacie jzyk emocji jest mao precyzyjny. Przejawiamy tendencj do opisywania
emocji za pomoc okrele, ktrych nauczylimy si w innych sytuacjach; niemal
wszystkie terminy, ktrych uywamy, byy pierwotnie metaforami.
Moemy nauczy dziecko, aby uwaao pewne rzeczy za dobre, wzmacniajc je stosownie
do tego, jak one nam smakuj, jak dla nas wygldaj i jak my sami je odczuwamy, ale
moemy si myli. Innego jeszcze dowodu, jedynego, jaki jest dostpny, dostarcza
jego zachowanie. Jeli podamy dziecku now potraw, a ono je z apetytem, to
prawdopodobnie pierwsze wraenie smakowe dostarczyo mu wzmocnienia. Moemy wtedy
owiadczy, e potrawa jest dobra, i zgodzi si z dzieckiem, jeli uzna j za
dobr. Dziecko ma jednak inne rdo informacji, odczuwa inne skutki, a pniej
bdzie uznawa rne rzeczy za dobre, jeli bd miay one takie same nastpstwa,
choby nastpstwem tym nie byo akurat jedzenie z apetytem.
Nie ma adnego istotnego zwizku przyczynowego

midzy wzmacniajcym dziaaniem bodca a uczuciami, ktrych rdem jest bodziec.


A kusi, aby powtrzy za Williamem Jamesem jego odwrcon interpretacj emocji, e
bodziec wzmacnia nie dlatego, e jest odczuwany jako dobry, ale dlatego jest
odczuwany jako dobry, poniewa wzmacnia. Rne poniewa" i dlatego" znowu prowadz
do nieporozumie. Fakt, e bodziec jest wzmocnieniem i e stwarza okolicznoci,
ktre s odczuwane jako dobre, ma wsplne rdo w historii ewolucji.
Jako wskazwka: wane jest, e odczuwa si nie uczucia, ale rzeczy. To szko jest
gadkie, a nie uczucie gadkoci". To wzmocnienie jest dobre, a nie uczucie
wzmocnienia. Ludzie zgeneralizowali odczucia dobrych rzeczy i nazwali je
przyjemnoci, a take odczucia rzeczy zych i nazwali je cierpieniem. Czowiek
jednake styka si nie z przyjemnoci czy cierpieniem, ale z rzeczami, ktre
odczuwa jako przyjemne lub przykre, i dziaa nie w celu zwikszenia rozkoszy i
zmniejszenia blu, jak twierdzili hedonici, ale po to, aby dostarczy rzeczy
przyjemnych i unikn rzeczy przykrych. Epikur niezupenie mia racj: ani
przyjemno nie jest najwyszym dobrem, ani cierpienie najwikszym zem. Po
prostu rzeczy dobre s wzmocnieniem pozytywnym, a rzeczy ze negatywnym. To, co
przeciwstawiamy, pomniejszamy lub wyolbrzymiamy odnosi si do rzeczy, a nie do
uczu. To rzeczy s ze lub dobre, a dziaanie ludzkie ma na celu osignicie lub
uniknicie tego nie z uwagi na sposb odczuwania, ale ze wzgldu na zwizane z tym
pozytywne lub negatywne wzmocnienia. (Gdy mwimy, e co jest przyjemne, zdajemy
relacj z uczu, ale uczucia s produktem ubocznym tego, e przyjemna rzecz jest
wzmocnieniem w sensie dosownym. Mwimy o zmysowej przyjemnoci, jak gdyby bya
ona treci uczu, ale sprawi przyjemno znaczy tyle, co wzmocni, wdziczno
wie si wic z wzajemnym wzmocnieniem. Mwimy, e wzmocnienie jest zadowalajce,
jakbymy relacjonowali uczucie; lecz w sensie dosownym odnosi si to do zmiany
stanu deprywacji, ktra powoduje, e wzmacniany doznaje wzmocnienia. Zaspokaja
znaczy nasyci.)
Niektre powszednie dobra, dziaajce jako wzmocnienie, pochodz od innych. Ludzie
utrzymuj ciepo i bezpieczestwo, skupiajc si blisko siebie, wzmacniaj si
nawzajem seksualnie, dziel si ze sob, poyczaj i okradaj si wzajemnie.
Udzielone przez kogo wzmocnienie niekoniecznie musi mie okrelony cel. Kto
nauczy si klaska w donie, aby zwrci na siebie uwag drugiej osoby, lecz nie
po to, by ona zachcaa go do dalszego klaskania. Matka uczy si uspokaja
pieszczot niespokojne dziecko, ale dziecko ucisza si nie po to, aby matka je
znowu piecia. Czowiek uczy si przepdza wroga biciem, ale wrg umyka nie po
to, aby go bito przy najbliszej sposobnoci. W kadym z tych przypadkw
wzmocnienie okrela si jako niezamierzone. Staje si ono zamierzone, jeli skutki
zachowania s wzmocnieniem. Czowiek zachowuje si celowo jak to ju widzielimy
nie dlatego e ma jaki zamiar, ktry przeprowadza, ale dlatego, e zachowanie
przybiera na sile pod wpywem jego nastpstw. Dziecko, ktre krzyczy, dopki nie
zostanie obdarzone pieszczot, moe zacz krzycze celowo. Trener bokserski moe
uczy swego wychowanka ciosw na sobie, przy silnych udajc, e sprawiaj mu bl.
Nikt nie jest skory do zwracania na siebie uwagi innych po to, by wywoywa aplauz,
ale moe tak postpowa celowo, jeeli ten rodzaj uwagi uwaa za mniej awer-syjny
od innych.
Gdy okolicznoci wzmocnienia s celowo stwarzane i podtrzymywane przez innych
ludzi, prawdopodobnie powstanie pogld, e osoba poddana tym okolicznociom dziaa
dla dobra ogu". Przypuszczalnie pierwotne i wci najczstsze okolicznoci
powodujce takie zachowanie maj charakter awersyjny. Kady, kto posiada do si,
moe traktowa innych awersyjnie, dopki ich czyny nie stan si dla niego
wzmocnieniem. Metody posugiwania si wzmocnieniem pozytywnym s trudniejsze do
nauczenia si i mniej chtnie uywane, poniewa ich skutki s zazwyczaj odroczone,
ale maj one t zalet, e pozwalaj unikn kontrataku. Wybr metody czsto zaley
od rodkw, jakimi kto dysponuje: silni gro wyrzdzeniem krzywdy fizycznej,
szkaradni przeraaj, atrakcyjni zewntrznie wzmacniaj seksualnie, a bogaci pac.
Wzmocnienia werbalne czerpi sw si ze cile okrelonych wzmocnie, z ktrymi
byy uprzednio skojarzone, a poniewa od czasu do czasu bywaj kojarzone z rnymi
wzmocnieniami, ich nastpstwa mog ulec generalizacji. Wzmacniamy kogo pozytywnie,
mwic Dobrze!" lub Waciwie!", i negatywnie, mwic le!" i Niewaciwie!"
Takie bodce werbalne s skuteczne tylko dziki temu, e zostay kiedy skojarzone
z innym wzmocnieniem.
(Jest pewna rnica midzy obiema parami przytaczanych sw. Zachowanie uwaane jest
za dobre lub ze rwnolego poj w etyce nie jest tu przypadkowa zalenie od
tego, jak jest ono zazwyczaj wzmacniane przez innych. Zachowanie okrela si jako
waciwe lub niewaciwe zalenie od zupenie innych okolicznoci. Jest waciwy i
niewaciwy sposb wykonania jakiej rzeczy, okrelony ruch w czasie prowadzenia
samochodu ocenia si raczej jako waciwy ni dobry, a inny raczej jako
niewaciwy ni zy. Podobnego rozrnienia mona dokona midzy pochwa i nagan a
zasug i win. Zazwyczaj chwalimy lub ganimy ludzi za zachowanie, ktre jest dla
nas pozytywnym lub negatywnym wzmocnieniem. Sawic czyje zasugi w zamian z a
osignicia i winic kogo z a bdy, kadziemy nacisk na sukces i bd i
podkrelamy, e s one rzeczywicie wynikiem jego zachowania. Posugujemy si
jednak sowami dobrze!" i waciwie!" w sposb znaczcy i nie zawsze warto
dokonywa rozrnienia midzy pochwa a uznaniem zasugi.)
Skutek wzmocnienia, ktremu nie mona przypisa wartoci dla trwania w procesie
ewolucji (na przykad dziaaniu heroiny), jest prawdopodobnie anomali. Odpowied
na wzmocnienie warunkowe pozwala przypuszcza, e istnieje podatno na jakie inne
bodce; wzmocnienie to jest jednak skuteczne wycznie dziki okolicznociom, ktre
kiedy zaistniay w czyim yciu. Wedug Doddsa, Grecy Homera walczyli z arliwym
zapaem nie po to, aby osign szczcie, ale aby zyska szacunek wsptowarzyszy.
Szczcie moe by wykadnikiem indywidualnych wzmocnie, odgrywajcych rol ze
wzgldu na ich warto dla przetrwania. Szacunek z kolei jest pochodn wzmocnie
warunkowych, uywanych w celu wywoania zachowa na rzecz dobra ogu. Jednake
wszystkie wzmocnienia warunkowe czerpi sw si ze wzmocnie indywidualnych
(uywajc tradycyjnego zwrotu: dobro publiczne zawsze oparte jest' na interesach
prywatnych), a co za tym idzie z historii ewolucji gatunku.
Uczucia zwizane z dziaaniem dla dobra ogu zale od uytych wzmocnie. Uczucie
jest produktem ubocznym okolicznoci i nie wynika z rnicy midzy uczuciami
spoecznymi a osobistymi. Nie mwimy, e proste wzmocnienia biologiczne odnosz
skutek dziki mioci wasnej, a zachowania na rzecz dobra ogu nie przypisujemy
mioci bliniego. Dziaajc dla dobra innych, czowiek moe przeywa mio,
poczucie obowizku, lk, zobowizanie czy te jakiekolwiek inne uczucie wynikajce
z okolicznoci odpowiedzialnych za zachowanie. Czowiek dziaa dla dobra innych nie
z powodu uczucia przynalenoci ani nie odmawia dziaania ze wzgldu na uczucie
alienacji. Jego dziaanie zaley od przymusu wywieranego przez rodowisko
spoeczne.
Mona zada pytanie, czy uczciwe i sprawiedliwe jest nakanianie kogokolwiek do
dziaania na rzecz innych. Czy obie strony zyskuj jednakow korzy? Podzia dbr
nie jest rwny, gdy wywierany jest przymus za pomoc rodkw awersyjnych, lecz i
wtedy gdy stosowane s wzmocnienia pozytywne. Uzyskiwane korzyci nie zawsze s
jednakowe. Nic nie zapewnia w procesach behawioralnych uczciwego postpowania wobec
drugiego czowieka, poniewa sia odpowiedzi, wywoywanej przez wzmocnienie, zaley
od okolicznoci, w ktrych odpowied ta si pojawia. W skrajnych przypadkach
czowiek moe by wzmacniany przez innych wedug rozkadu, ktry wymaga powicenia
ycia. Przypumy, e jaka spoeczno jest zagroona przez niebezpieczne zjawisko
(mitologicznego potwora"). Kto, posiadajcy szczegln si czy zrczno,
przepdza lub atakuje potwora i zabija go. Spoeczno uwolniona od groby nagradza
bohatera zaszczytami, uroczystociami, pomnikami i ukami triumfalnymi, mioci,
wysawianiem i rk ksiniczki. Wszystko to moe nie mie jakiego okrelonego
celu, niemniej wzmacnia bohatera, ktry jednak moe mie wasny cel, co oznacza, e
wzmocnienie z precyzj skania bohatera do potykania si z nastpnymi potworami.
Wana jest okoliczno, e tym wiksz cze zdobywa bohater, im wiksza jest
groba, ktr usun. W kocu podejmuje si on coraz to niebezpieczniejszych zada,
dopki nie zginie. Zachowanie takie nie zawsze ma rdo w okolicznociach natury
spoecznej. Przykadem moe by kada niebezpieczna dziaalno, jak wspinaczka
wysokogrska, kiedy to wzmocnienie pynce z uniknicia groby jest tym wiksze, im
wiksze niebezpieczestwo. (Nieprawidowo takiego zachowania, prowadzcego do
mierci, jest nie bardziej pogwaceniem praw doboru naturalnego ni fototropizm
my, ktry ma warto dla przeycia, gdy prowadzi m do wiata sonecznego, ale
okazuje si miertelny w skutkach, gdy prowadzi j w pomie.)
Jak to ju zaobserwowalimy, problem uczciwoci i sprawiedliwoci jest po prostu
spraw waciwej polityki i polega na tym, czy wzmocnienie zostao uyte rozsdnie.
Dwa s zwroty, od dawna zwizane nie tyle z rozsdnym gospodarowaniem
wzmocnieniami, ile z orzekaniem o wartociach, a s to: musisz" i powiniene".
Uywamy ich w sytuacjach nie zwizanych z okolicznociami natury spoecznej. Aby
dosta si do Bostonu, musisz (powiniene) poda tras numer 1." Jest to prosty
sposb powiedzenia: Jeli osignicie Bostonu bdzie dla ciebie wzmocnieniem,
uzyskasz je, podajc tras numer 1." Stwierdzenie, e trasa ta jest waciw"
drog do Bostonu, nie jest orzekaniem natury etycznej czy moralnej, ale informacj
o systemie autostrad. Bardziej zbliony do sdzenia o wartociach zdaje si zwrot:
Musisz (powiniene) przeczyta Davida Cop-perfielda", co mona tumaczy:
Uzyskasz wzmocnienie, jeli przeczytasz Davida Copperjielda." Jest to sd o
wartociach, przynajmniej do granic, do jakich zakadamy, e ksika ta daje
wzmocnienie. Zaoenie to mona wyrazi otwarcie, mwic o naszym wasnym
dowiadczeniu: Jeli podobay ci si Wielkie Nadzieje, musisz (powiniene)
przeczyta Davida Copperfielda." Wartociowanie takie jest poprawne, jeli jest
powszechn prawd, e ci, ktrzy uzyskali wzmocnienie dziki Wielkim Nadziejom,
uzyskuj je take dziki Davidowi Copperfieldowi.
Musisz" i powiniene" zaczynaj sprawia trudnoci, gdy dotycz warunkw, w
ktrych czowiek zmuszony jest dziaa dla dobra ogu. Zdanie: Musisz (powiniene)
powiedzie prawd" jest sdem o wartociach przynajmniej w takim stopniu, w jakim
dotyczy ono okolicznoci wzmocnienia. Mona
by to wyrazi inaczej: Jeli uznanie blinich jest dla ciebie wzmocnieniem,
uzyskasz je mwic prawd". Warto mwienia prawdy zaley od okolicznoci natury
spoecznej, okolicznoci podtrzymywanych w celu wywierania przymusu. Jest to sd
natury etycznej czy moralnej w tym znaczeniu, e etyka i moralno s zwyczajami
danej spoecznoci.
Jest to dziedzina, w ktrej atwo zapomina si o okolicznociach wzmocnienia. Kto
dobrze prowadzi samochd dziki okolicznociom wzmocnienia, ktre uksztatoway i
podtrzymuj jego zachowanie. Tradycyjnie tumaczy si zachowanie mwic, e kto
posiada wiedz lub zrczno niezbdne do prowadzenia samochodu, lecz wiedza i
zrczno .musz mie rdo w okolicznociach, ktre naleaoby stawia na
pierwszym miejscu, aby wyjani zachowanie. Nie mwimy, e kto, prowadzc
samochd, robi to, co powinien", dziki" jakiemu wewntrznemu zmysowi tego, co
jest waciwe. Czsto jednake powoujemy si na wewntrzne cnoty, aby wyjani
czyje dobre postpowanie wobec blinich, jednake postpuje on tak nie dlatego, e
blini wyposayli go w poczucie odpowiedzialnoci czy obowizki albo w lojalno
czy poszanowanie innych, ale dlatego e stworzyli oni okolicznoci natury
spoecznej. Zachowanie okrelane jako dobre lub ze, waciwe lub niewaciwe nie
jest wynikiem dobroci lub nie-godziwoci, czarnego czy krysztaowego charakteru ani
wiadomoci zego i dobrego, ale wynikiem okolicznoci dotyczcych wielu bardzo
rnorodnych wzmocnie, cznie z takimi zgeneralizowanymi wzmocnieniami werbalnymi
jak dobrze!" i le!" oraz waciwie!" i niewaciwie!"
Gdymy ju raz ustalili, jakie okolicznoci warunkuj zachowanie uwaane za dobre
lub ze, waciwe lub niewaciwe, zrozumiae si staje rozrnienie midzy samymi
faktami a tym, jak ludzie je odczuwaj. Odczuwanie faktw jest produktem ubocznym.
Wan rzecz jest, jak ludzie reaguj na przeywane uczucia, a mona to zrozumie
badajc tylko istotne zwizki przyczynowe. Sprzecznoci w tradycyjnych pogldach
wykaza Karl Popper w nastpujcy sposb: W wietle faktw socjologicznych,
wikszo ludzi norm Nie kradnij przyjmuje jako obowizujc, wci wic jest
moliwa decyzja, czy przyj t wanie norm, czy wrcz przeciwn; mona zachca
tych, ktrzy j przyjli, aby si jej z caych si trzymali, lub mona zniechca
do niej i przekonywa, aby przyjli jak inn norm. Niepodobna wyciga wnioskw,
dotyczcych norm lub decyzji, ze stwierdze o faktach; jest to tylko inny sposb
powiedzenia, e nie mona tworzy norm i podejmowa decyzji na podstawie faktw."
Wniosek ten jest suszny o tyle, o ile rzeczywicie moliwe jest dowolne
przyjmowanie takiej czy wrcz przeciwnej normy". Moemy mie do czynienia z
czowiekiem autonomicznym grajcym sw wy-muszajco inspirujc rol, ale to, czy
kto sucha przykazania nie kradnij", czy nie, zaley od wspierajcych je
okolicznoci, o czym naley pamita.
Dla poparcia tego stwierdzenia mona przytoczy pewien przykad. Na dugo, zanim
ktokolwiek formuowa normy", ludzie atakowali tych, ktrzy ich okradali. Wreszcie
kradzie zostaa uznana za zo i jako taka karana jest nawet przez tych, ktrzy nie
zostali obrabowani. Kto obeznany z okolicznociami kradziey, by moe dlatego e
sam si z nimi zetkn, mg radzi drugiemu: Lepiej jest nie kra". Jeli
cieszy si on dostatecznym powaaniem i wpywem, mg tego bliej nie uzasadnia.
Bardziej stanowcza forma: Nie kradnij", jako jedno z Dziesiciu Przykaza, nasuwa
myl o nadprzyrodzonych sankcjach. Stwierdzenie: Nie powiniene kra" przypomina
o wanych okolicznociach natury spoecznej, i mona je sformuowa nastpujco:
Jeli masz zamiar unikn kary, unikaj zodziejstwa", albo: Kradzie jest zym
uczynkiem, a ze uczynki s karane." Stwierdzenie takie nie bardziej suy
ustaleniu norm ni powiedzenie: Nie pij kawy przed snem, jeli nie moesz po niej
spa."
Norma lub prawo zawieraj informacj na temat powszechnie panujcych warunkw
przyrodniczych lub spoecznych. Mona przestrzega norm lub stosowa si do
przepisw prawnych po prostu ze wzgldu na okolicznoci, ktrych one dotycz,
ale ci, ktrzy tworz normy i prawa, zazwyczaj uzupeniaj je dodatkowymi
zastrzeeniami. Robotnik budowlany stosuje si do przepisw noszc kask ochronny.
Warunki naturalne nie daj skutecznej ochrony przed spadajcymi przedmiotami,
dlatego przepis musi by narzucony si: ci, co nie nosz kaskw ochronnych,
zostan zwolnieni z pracy. Nie ma adnego naturalnego zwizku midzy noszeniem
kasku ochronnego a utrzymaniem pracy, zwizek ten jest podtrzymywany po to, aby
wesprze warunki naturalne, lecz mniej skuteczne, w okolicznociach wymagajcych
ochrony przed spadajcymi przedmiotami. Analogiczny wywd mona przeprowadzi w
odniesieniu do jakiegokolwiek przepisu dotyczcego stosunkw spoecznych.
Ludzkie postpowanie byoby bardziej efektywne, gdyby czowiek mwi prawd, lecz
korzyci z tego s zbyt oddalone, aby wzbudziy zainteresowanie prawdomwnoci,
dlatego aby ksztatowa zachowanie naley stwarza dodatkowe okolicznoci. Mwienie
prawdy jest zatem uznane za dobre. Daje podstawy do mwienia, e kamstwo jest ze
i niewaciwe. Norma" ta jest zwykym przedstawieniem faktw dotyczcych
okolicznoci.
Celowy przymus, zadawany w imi dobra ogu", staje si jeszcze bardziej skuteczny,
gdy posuguj si nim organizacje religijne i wychowawcze, czynniki natury
ekonomicznej i rzd. Grupa spoeczna utrzymuje taki czy inny ad karzc czonkw
grupy za ze zachowanie, lecz gdy funkcja ta zostaje przejta przez rzd,
wymierzanie kar powierza si specjalistom, ktrzy rozporzdzaj szczeglnie
surowymi karami jak grzywna, wizienie i mier. Dobry" i zy" zamieniaj si w
zgodny i niezgodny z prawem", a okolicznoci s skodyfikowane przez prawo,
okrelajc zachowanie i ewentualne kary. Z przepisw prawa korzystaj ci, ktrzy
musz ich przestrzega, poniewa ostrzegaj, jakiego zachowania unika, i ci,
ktrzy je wymuszaj, poniewa wskazuj, jakie zachowanie naley kara. Rol grupy
spoecznej przejmuj o wiele lepiej zorganizowane instytucje, paswo lub nard,
ktrych moc rozkazywania i wymierzania kar mog uwietnia obrzdy, chorgwie,
muzyka, a take opowieci o cieszcych si uznaniem prawomylnych obywatelach i
gonych przestpcach.
Koci jest szczegln form wadzy, ktra dobry" i zy" zamienia w pobony" i
grzeszny". Okolicznoci zwizane z pozytywnym i negatywnym wzmocnieniem czsto
kracowe s, na przykad, usystematyzowane jako przykazania i podtrzymywane przez
specjalistw za pomoc ceremoniaw, obrzdw i legend. Analogicznie, podczas gdy
czonkowie niezorganizowanej spoecznoci wymieniaj towary i usugi pod naciskiem
nieformalnych okolicznoci, to w warunkach gospodarki instytucjonalnej rola
pracodawcy i pracownika, klienta i sorze-dawcy nabiera cech zawodowych; w ten
sposb powstaj szczeglne rodzaje wzmocnienia, takie jak pienidze i kredyt.
Okolicznoci okrelane s za pomoc umw, kontraktw itp. I znw jest podobnie: gdy
czonkowie nieformalnej spoecznoci ucz si nawzajem za pomoc celowych lub
niezamierzonych poucze, to instytucja wychowawcza zatrudnia specjalistw, zwanych
nauczycielami, ktrzy dziaaj w specjalnie do tego celu przeznaczonych miejscach,
nazywanych szkoami, i tworz okolicznoci powodujce szczeglnego rodzaju
wzmocnienia, takie jak stopnie i dyplomy. Dobrze" i le" zamienia si w
poprawnie" i bdnie", a zachowanie, ktrego trzeba si nauczy, ujte jest w
system programw naukowych i kolokwiw.
Poniewa czynniki instytucjonalne szczeglnie skutecznie pobudzaj ludzi do
zachowania dla dobra ogu", zmieniaj one take zwizane z zachowaniem tym
uczucia. Kto popiera rzd nie dlatego, e jest lojalny, ale dlatego, e rzd
stworzy szczeglne okolicznoci. Mwimy, e jest on lojalny, i uczymy go, aby sam
siebie za takiego uwaa i opisywa przeywane w pewnych okolicznociach odczucia
jako uczucia lojalnoci". Kto gosi jak religi nie dlatego, e jest pobony,
ale ze wzgldu na okolicznoci stworzone przez Koci. Nazywamy go pobonym, uczymy
go, aby sam siebie za takiego uwaa i opisywa swoje uczucia jako pobono".
Konflikt uczu, na przykad w literaturze klasycznej przeciwstawiajcej mio i
obowizek lub patriotyzm i wiar, jest w rzeczywistoci antagonizmem midzy
okolicznociami wzmocnienia.
Poniewa okolicznoci, skaniajce czowieka do dziaania dla dobra ogu",
wywieraj szczeglnie silny przymus, okolicznoci indywidualnego wzmocnienia
znikaj w ich cieniu. Mog one zatem ze sob wspzawodniczy. Wspzawodnictwo jest
tu oczywicie metafor, ktra nasuwa myl o zapasach lub walce. To, co ludzie
istotnie robi w odpowiedzi na nadmierny czy te powodujcy konflikt wewntrzny
przymus, mona opisa w sposb bardziej zrozumiay. W rozdziale drugim
przeledzilimy wzorce walki o wolno. Czowiek moe uchyli si od wypeniania
powinnoci wobec oficjalnej wadzy i podda si nieformalnej wadzy maej
spoecznoci lub uciec w samotno Henry'ego Davida Thoreau. Moe zosta
odszczepiecem od prawowiernej religii i sign po normy etyczne nieoficjalnej
zbiorowoci spoecznej lub odizolowa si w pustelni. Moe uciec
od instytucjonalnego przymusu gospodarczego, prbujc prywatnie wymienia towary i
usugi lub usiujc wyywi si samodzielnie. Moe porzuci oficjaln wiedz moli
ksikowych na rzecz osobistego dowiadczenia (zamieni Wissen na Verstehen). Inny
sposb to osabi lub zniszczy tych, ktrzy zadaj przymus tworzc o ile to
moliwe konkurencyjne systemy.
Dziaalnoci tej czsto towarzyszy zachowanie werbalne, ktre j wspiera i skania
innych do wsppracy. Warto i moc prawn wzmocnie, stosowanych przez innych ludzi
i przez rne instytucje, mona zakwestionowa: Dlaczego miabym szuka podziwu i
unika potpienia ogu?" Co mj rzd czy w ogle jakikolwiek rzd moe naprawd
dla mnie zrobi?" Czy Koci rzeczywicie moe rozstrzyga o tym, czy bd
potpiony na wieki lub czeka mnie zbawienie?" C jest takiego nadzwyczajnego w
bogactwie, czy rzeczywicie potrzebuj tych wszystkich rzeczy, ktre mona dziki
niemu uzyska?" Czy naprawd powinienem uczy si wszystkich tych rzeczy, ktre
podano w programie nauki college'u?" Mwic krtko: Dlaczego moje zachowanie musi
mie na celu dobro ogu?"
Gdy nie ma ju przymusu zadawanego przez innych, pozostaj tylko indywidualne
wzmocnienia. Czowiek zaspokaja namitnoci za pomoc rodkw dziaajcych
bezzwocznie, by moe takich, jak seks i narkotyki. Jeli nie potrzebuje zbytnio
si wysila, aby znale pokarm, schronienie i bezpieczestwo, w ogle niewiele
bdzie robi. Jego stan mona okreli jako brak ideaw. Jak to napisa Maslow,
odrzucanie wszelkich zasad nosi rne nazwy, takie jak anomia, amoralno, negacja
radoci ycia, brak poczucia stabilizacji, pustka i beznadzieja, i brak
czegokolwiek, w co mona by wierzy i czemu warto si powici". Wszystkie te
nazwy dotycz stanw umysu lub uczu, ale w rzeczywistoci okrelaj brak
skutecznych wzmocnie. Odrzucanie norm i amoralno okrelaj brak dostatecznie
silnych wzmocnie, ktre skoniyby ludzi do przestrzegania praw. Negacja urody
ycia, brak poczucia stabilizacji, pustka i beznadzieja s to nazwy braku wzmocnie
wszelkich rodzajw. Co, w co mona by wierzy, i czemu warto si powici",
naley do silnych wzmocnie, ktre skaniaj ludzi do dziaania dla dobra ogu".
Rozrnienie midzy uczuciem a wywoujcymi je okolicznociami jest szczeglnie
wane wtedy, kiedy trzeba podj konkretne dziaania. Jeli czowiek cierpi z
powodu zego samopoczucia, zwanego brakiem ideaw, mona mu pomc wycznie na
drodze zmiany tego stanu, na przykad, oywi wewntrzny napd", tchn we
ducha", wzmocni krgosup moralny", zwikszy zaangaowanie wewntrzne".
Naprawd jednak to okolicznoci trzeba zmieni, niezalenie od tego, czy uwaamy,
e s one odpowiedzialne za zachowanie czy te za uczucia, ktre jakoby zachowanie
to tumacz.
Powszechnie panuje pogld, e naley zwikszy pierwotne rodki przymusu usuwajc
konflikty, posugujc si silniejszymi wzmocnieniami i pogarszajc warunki. Jeli
ludzie nie pracuj, to nie dlatego, e s leniwi i niezaradni, ale dlatego e za
mao zarabiaj, albo dlatego e pomylno i dostatek zmniejszyy skuteczno
wzmocnie ekonomicznych. Wszelkie dobra, otrzymane w yciu, musz by
proporcjonalne do woonego wysiku. Jeli obywatele nie s praworzdni, to nie
dlatego e drwi sobie z prawa lub s kryminalistami, ale dlatego e przymus prawny
sta si zbyt saby. Mona temu zapobiec, jeli zaniecha si zawieszania i
skracania wyrokw, zwikszy nadzr policji i wprowadzi surowsze przepisy prawne.
Jeli studenci si nie ucz, to nie dlatego e nie maj adnych zainteresowa, lecz
dlatego e obniy si poziom nauki, albo dlatego e wykadane przedmioty nie daj
im ju satysfakcji. Bd oni z zapaem pogbiali swoje wyksztacenie, jeli
przywrci si szacunek dla wiedzy i umiejtnoci. (To, e ludzie bd wtedy czuli
si pracowici, prawomylni i zainteresowani w zdobywaniu wyksztacenia, jest
wynikiem ubocznym.)
Takie wanie projekty nasilenia starowieckich rodkw przymusu poprawnie okrela
si jako wstecznictwo. Mog one przynie podane rezultaty, ale nie sigaj do
przyczyn problemu. Rne formy instytucjonalnego przymusu wci bd wspzawodniczy
ze sob i z indywidualnymi wzmocnieniami. Podzia dbr midzy przedstawicielami
wadzy i podwadnymi wci bdzie nieuczciwy i daleki od sprawiedliwoci. Jeli
tylko przywrcenie rwnego podziau dbr pozwoli rozwiza problemy, zwikszanie
przymusu stanie si bdem, ale bdem bdzie take denie do cakowitego
indywidualizmu i nie ograniczonej swobody.
Pierwszym krokiem na drodze do rozwizania problemw powinno by stwierdzenie,
jakie dobra zyskuje jednostka, poddana przymusowi dla dobra ogu. Ludzie zadaj
innym przymus za pomoc manipulowania osobistymi wzmocnieniami, na ktre organizm
ludzki jest wraliwy, cznie z wtrnymi wzmocnieniami warunkowymi, takimi jak
pochwaa i nagana. S jeszcze i inne skutki takiego postpowania, ktre atwo
przeoczy dlatego, e nie wystpuj one natychmiast. Wyjanilimy ju przedtem,
dlaczego skuteczne s odroczone awersyjne nastpstwa zachowania. Podobne kopoty
powstaj, gdy odroczone nastpstwa maj charakter wzmocnienia pozytywnego. Jest to
sprawa na tyle doniosa, aby warto byo powici jej dalsze rozwaania.
Proces warunkowania instrumentalnego prawdopodobnie rozwin si dziki temu, e te
spord ywych istot, ktre w sposb bardziej czuy reagoway na skutki wasnego
zachowania, miay wiksz zdolno przystosowania si do rodowiska i wiksz
szans przetrwania. Tylko rzeczywicie natychmiastowe rezultaty s skuteczne. Jedn
z przyczyn tego zjawiska jest tak zwana celowo motywacji". Zachowanie istotnie
nie zmienia si pod wpywem dowolnego skutku, jaki z niego wynika, lecz skutek
natychmiastowy moe pokrywa si z zachowaniem. Drug przyczyn jest funkcjonalny
zwizek midzy zachowaniem a jego nastpstwami. Okolicznoci przetrwania wyzwalaj
proces warunkowania bez wzgldu na to, czy bierze si pod uwag, jak zachowanie
tworzy te nastpstwa. Jedyne uyteczne relacje s czasowe: warunkowanie zachodzi,
gdy wzmocnienie nasila kade zachowanie, po ktrym nastpuje. Ma ono jednak wag
tylko wtedy, kiedy nasila zachowanie, ktre natychmiast daje efekty. Wypywa std
znaczenie faktu, e kada zmiana, jaka nastpuje tu po odpowiedzi, prawdopodobnie
jest ni spowodowana. Trzeci powd, zwizany z drugim, ale majcy wiksze znaczenie
praktyczne, zawarty jest w fakcie, e wzmacniajce dziaanie wszelkich odroczonych
nastpstw moe by powiedzmy uzurpowane przez wikajce je zachowanie, ktre
jest wzmacniane wtedy, kiedy nie ma adnego udziau w tworzeniu wzmacniajcych
zdarze.
Warunkowanie instrumentalne wywouje natychmiastowe skutki, lecz skutki odlege
mog by wane, jednostka za zyska, jeli zostanie podporzdkowana ich kontroli.
Odstp moe wypeni seria wzmocnie warunkowych", ktrych przykady rozpatrywano
powyej. Czowiek czsto ucieka przed deszczem, w kocu unika deszczu, chronic
si, nim zacznie pada. Bodce, ktre czsto poprzedzaj deszcz, staj si
negatywnym wzmocnieniem (nazywamy je sygnaem lub grob deszczu). S one bardziej
awersyjne, gdy czowiek nie znajduje si pod oson, a chronic si pod ni, ucieka
od nich
i unika zmoknicia. Skuteczne nastpstwo polega nie na tym, e nie przemk, kiedy
ostatecznie zaczo pada, ale na tym, e natychmiast ustpio dziaanie awersyjnego
bodca warunkowego.
Poredniczenie odlegych nastpstw atwiej jest wykaza, kiedy wzmocnienie ma
charakter pozytywny. Wemy jako przykad takie archaiczne" zachowanie, jak
przechowywanie ognia. Zwyczaj zagrzebywania aru w popiele przed noc, tak aby
mona byo rano znale niewygase zarzewie i rozpali nowe ognisko, musia mie
ogromne znaczenie w czasach, kiedy nieatwo byo wznieci ogie w inny sposb. Jak
ludzie nauczyli si tego? (Rzecz jasna, nie jest adnym wyjanieniem stwierdzenie,
e kto wpad na pomys" przechowywania ognia, poniewa moglibymy tak samo
zapyta si, skd si wzi ten pomys.) Znalezienie rano arzcych si wgli chyba
nie mogo wzmocni zachowania polegajcego na zasypywaniu zarzewia popioem
poprzedniego wieczora, ale luka czasowa moga zosta zapeniona przez kolejne
wzmocnienia warunkowe. Nietrudno jest nauczy si rozpala nowe ognisko, kiedy
stare jeszcze nie wygaso, a jeli wydawao si, e ogie zagas jaki czas temu,
atwo jest nauczy si zagrzebywa ognisko popioem, aby pniej znale zarzewie.
Kupa popiou moga zatem peni rol wzmocnienia warunkowego, nastrczy sposobno
wygrzebania rozarzonych wgli. Zasypywanie ognia popioem prawdopodobnie ulego
wtedy wzmocnieniu ju samoczynnie. Odstp czasu mg by pierwotnie bardzo krtki,
zasypane popioem zarzewie by moe zostao odnalezione wkrtce potem, ale gdy
przechowywanie ognia stao si zwyczajem, mogy zmieni si okolicznoci dotyczce
zwizkw czasowych.
Jak wszystkie inne rozwaania o rdach zachowania czowieka pierwotnego i to jest
w duej mierze teoretyczne, ale moe ono pozwoli dotrze do sedna sprawy.
Sposobno, dziki ktrej ludzie nauczyli si przechowywa ogie, musiaa si
zdarza
wyjtkowo rzadko. Moemy tylko przypuszcza, e na sposobno tak trzeba czeka
setki tysicy lat. Ale kiedy raz ju jaki czowiek przyswoi sobie zachowanie,
polegajce na przechowywaniu ognia, czy te jakkolwiek cz tego zachowania, inni
mogli nabywa je z wiksz atwoci i niepotrzebne ju byy jakiekolwiek
przypadkowe okolicznoci.
Jedn z korzyci, jakie zyskuje zwierz, yjc w gromadzie, jest to, e nie
potrzebuje ono samodzielnie wynajdywa sposobw dziaania. Rodzice ucz dziecko,
jak rzemielnik uczy terminatora, aby pozyska przydatnego pomocnika. W czasie
nauczania dziecko i terminator nabywaj poytecznych zachowa, ktrych
najprawdopodobniej nie mogliby naby w okolicznociach nie majcych charakteru
spoecznego. Przypuszczalnie nikt nie sieje wiosn tylko po to, eby zebra plon
jesieni. Siew nie suyby niczemu ani nie byby uzasadniony", gdyby nie wiza
si ze zbiorami, ale ludzie siej wiosn wskutek bardziej bezporednich
okolicznoci, ktre po wikszej czci zale od rodowiska spoecznego. niwa co
najwyej podtrzymuj kolejne wzmocnienia warunkowe.
Szczeglnie wany repertuar rodkw werbalnych nabywamy wycznie od innych ludzi.
Zachowanie werbalne prawdopodobnie powstao w okolicznociach wymagajcych
praktycznego wspdziaania spoecznego, ale jednostka, ktra zarazem wada mow i
potrafi sucha, rozporzdza rodkami o niesychanym zasigu i mocy, ktrych moe
uywa dla wasnego dobra. rodki te czciowo su samowiedzy i samokontroli,
ktre jak zobaczymy to w rozdziale dziewitym s zalene od okolicznoci natury
spoecznej, chociaby nawet byy zazwyczaj przedstawiane faszywie, podobnie jak
wszystkie sprawy osobiste i intymne.
Jeszcze jedna korzy pynie z tego, e czowiek jest przecie jednym z tych
innych, ktrzy wywieraj przymus i ktrzy robi to dla wasnej korzyci.

Dziaalno instytucji czsto usprawiedliwia si, wskazujc na pewne oglne


wartoci. Rzdy w jakiej mierze zapewniaj jednostkom ad i bezpieczestwo.
Istnienie systemw ekonomicznych usprawiedliwia zamono, ktr zapewniaj, a
instytucji wychowawczych wiedza i umiejtnoci.
Pozbawiony rodowiska spoecznego czowiek pozostaje z natury dziki, jak dzieci
rzekomo wychowane przez wilki lub zdolne, w agodnym klimacie, od najmodszych lat
zaspokaja swoje potrzeby. Czowiek od urodzenia pozostawiony samemu sobie nie
bdzie wykazywa zachowania werbalnego, nie bdzie wiadom wasnego
czowieczestwa, nie bdzie potrafi sob pokierowa i wobec otaczajcego wiata
bdzie rozporzdza tylko tymi skromnymi umiejtnociami, ktre mg naby w
okolicznociach nie majcych charakteru spoecznego, i to w cigu jednego krtkiego
ycia ludzkiego. W piekle Dantego cierpiaby straszliwe mczarnie, przeznaczone dla
tych, ktrzy yli bez winy ni chway", jak anioowie, ktrzy byli [...] dla
siebie". By dla siebie, znaczy by waciwie niczym.
Wielcy przedstawiciele indywidualizmu, tak czsto cytowani w celu wykazania walorw
osobistej wolnoci, zawdziczaj swoje osignicia uprzednim okolicznociom natury
spoecznej. Mimowolna niezaleno Robinsona Cruzoe i wiadomy indywidualizm
Henry'ego Davida Thoreau s oczywistym dugiem zacignitym u-spoeczestwa. Gdyby
Cruzoe znalaz si na swojej wyspie jako niemowl, a Thoreau wzrasta bez opieki na
brzegach Walden Pond, ycie kadego z nich uoyoby si zupenie inaczej. Wszyscy
zmuszeni jestemy zaczyna jako niemowlta, a wolna wola, niezaleno osobista i
dufno nie zapewni nam innej indywidualnoci ni ta, ktr mona przejawia jako
przedstawiciel ludzkiego gatunku. Naczelne haso Rousseau e natura uczynia
czowieka szczliwym i dobrym i tylko spoeczestwo znieprawio go, i spoeczestwo
jest winne jego ndzy" jest bdne. Ironi losu jest, e Rousseau, skarc si na
brak odzewu na ksik Emil, pisa, e jest to rozprawa na temat pierwotnej
dobroci czowieka, majca na celu wykazanie, jak wystpek i grzech obce jego
naturze, opanowuj go z zewntrz i niedostrzegalnie go zmieniaj", poniewa ksika
ta jest obecnie uznawana za jedn z najlepszych praktycznych rozpraw na temat, jak
mona zmienia zachowanie.
Nawet ci, ktrzy, jak na przykad rewolucjonici, wyamuj si ze schematw, s
niemal cakowicie konwencjonalnym produktem systemw, ktre burz. Wadaj
jzykami, posuguj si logik i naukami cisymi, przestrzegaj licznych norm
etycznych i prawnych i korzystaj z praktycznych umiejtnoci i wiedzy, ktre dao
im spoeczestwo. W pewnym niewielkim zakresie zachowanie ich moe wyjtkowo
odbiega od konwencji, a wyjtkowych motyww powinnimy szuka w ich indywidualnych
dziejach. (Przypisywanie niezwykych zasug zadziwiajcym waciwociom
autonomicznego czowieka nie jest, rzecz jasna, w ogle adnym wyjanieniem.)
S zatem pewne korzyci, ktre zawdziczamy przymusowi zadawanemu przez innych, a
ktre z nawizk wyrwnuj dobra wykorzystane w celu wywierania tego przymusu.
Bardziej odlege korzyci odpowiadaj wymogom sprawiedliwoci i uczciwej wymiany
midzy jednostk a spoeczestwem. Nie mona osign rozsdnej rwnowagi dopty,
dopki przez nieustpliwy indywidualizm oraz bezkompromisow obron swobody
osobistej lekceway si bardziej oddalone korzyci lub dopty, dopki rwnowaga
bdzie gwatownie zachwiana w jakim kierunku przez metody oparte na wyzysku.
Przypuszczalnie moliwy jest stan optymalnej rwnowagi, kiedy kady bdzie w
stopniu najwyszym wzmacniany. Stwierdzenie to wymaga wprowadzenia pojcia innego
rodzaju wartoci. Dlaczego kwestia sprawiedliwoci czy uczciwoci miaaby
kogokolwiek obchodzi, nawet gdyby j zawzi do rozsdnego gospodarowania
wzmocnieniami? Na pytania, ktre wanie poruszylimy, nie mona oczywicie
odpowiedzie, wykazujc li tylko, co jest dobre dla jednostki, a co dla ogu.
Istniej wartoci innego rodzaju i o nich teraz bdzie mowa.
Walka o wolno i godno bya raczej obron niezalenoci czowieka ni krytyk
towarzyszcych wzmocnieniu okolicznoci. Dostpna jest obecnie technologia
zachowania, ktra prawdopodobnie z lepszym skutkiem zmniejszyaby awersyjne
nastpstwa zachowania, zarwno bezporednie jak i odroczone, i zwikszya
osignicia, do ktrych czowiek jest zdolny, ale obrocy wolnoci protestuj
przeciwko jej uywaniu. Sprzeciw ten wyzwala pewne pytania dotyczce wartoci".
Kto ma decydowa o tym, co jest dobre dla czowieka? Jak zostanie wykorzystana
wysoce skuteczna technologia? Przez kogo i do jakich granic? Pytania te w
rzeczywistoci dotycz wzmocnie. W toku ewolucji gatunku pewne rzeczy staj si
dobre" i mog by wykorzystane do nakaniania ludzi, aby zachowanie ich miao na
celu dobro ogu. Jeli rzeczy te s wykorzystywane bez umiaru, moe wywoa to
sprzeciw, a jednostka signie po dobra indywidualne. Sprzeciw mona odeprze,
narzucajc warunki, ktre wywouj zachowanie dla dobra ogu, lub zwracajc uwag
na lekcewaone uprzednio korzyci, uwiadamiane w postaci poj takich, jak
bezpieczestwo, ad, zdrowie, dobrobyt lub mdro. Og wtrca jednostk o ile to
moliwe niebezporednio we wadz pewnych odlegych nastpstw jej wasnego
zachowania, ale z dobra ogu wypywa dobro jednostki. Trzeba jeszcze rozpatrzy
inne rodzaje dobra, przyczyniajce, si do postpu ludzkoci.

Rozdzia 7
EWOLUCJA KULTURY
Rodzi si dziecko, przedstawiciel ludzkiego gatunku; przychodzi na wiat z
genetycznym wyposaeniem, wykazujc wiele indywidualnych cech, i zaczyna opanowywa
zachowanie zalene od okolicznoci wzmocnie, ktrym podlega jako jednostka.
Okolicznoci te przewanie tworz inni ludzie. S one tym, co nazywamy kultur,
chocia kultur zazwyczaj definiuje si inaczej. Dwaj wybitni antropologowie
twierdzili na przykad, e zasadniczy rdze kultury skada si z tradycyjnych (to
znaczy uwarunkowanych historycznie i wyselekcjonowanych) poj, a zwaszcza
zwizanych z nimi wartoci". Badacze kultury nie mog jednak zobaczy wartoci,
widz oni jedynie, jak ludzie yj, jak wychowuj dzieci, zdobywaj ywno i
uprawiaj ziemi, w jakich yj domach, w co si ubieraj, jak si bawi, jak si
odnosz do siebie wzajemnie, jak sob rzdz. S to obyczaje, zwyczajowe zachowania
czowieka. Chcc je rozumie, musimy pozna okolicznoci, ktre je stworzyy.
Okolicznoci te zale czciowo od rodowiska naturalnego, ale zazwyczaj
wspdziaaj one z okolicznociami spoecznymi, ktrych wag z natury rzeczy
podkrelaj badacze kultury. Okolicznoci spoeczne wzgldnie wytworzone przez
nie zachowania stanowi idee" danej kultury, a wzmocnienia, pojawiajce si w
tych okolicznociach, s jej wartociami".

Jednostka nie tylko podlega dziaaniu okolicznoci tworzcych kultur, ale wspomaga
je w jej utrzymywaniu, i w miar jak okolicznoci pobudzaj jednostk do takiego
dziaania, kultura si odradza. Skuteczno wzmocnienia jest to fakt, ktry mona
obserwowa, i jako taki nie podlega dyskusji. Faktem jest take to, co dana
spoeczno uznaje za dobro; jej czonkowie, uzalenieni od swego wyposaenia
genetycznego oraz okolicznoci przyrodniczych i spoecznych, zyskuj dziki niemu
wzmocnienie. Kada kultura posiada swj wasny zbir poj dobra, a to, co zostao
uznane za dobro w jakiej kulturze, moe nim nie by w innej. Uznawanie tego
pogldu nosi nazw relatywizmu kulturowego". To, co jest dobre dla mieszkaca Wysp
Trobrian-dzkich, dobre jest dla mieszkaca Wysp Trobrian-dzkich, i na tym koniec.
Antropologowie czsto podkrelali tolerancyjno relatywizmu kulturowego, w
przeciwiestwie do misjonarskiego fanatyzmu przerabiajcego wszelkie kultury wedug
jednego schematu wartoci moralnych, ustrojowych, religijnych czy ekonomicznych.
Ustalenie zespou wartoci moe wyjani, dlaczego dana kultura funkcjonowa moe
dugi czas bez wikszych zmian; lecz adna kultura nie znajduje si w staej
rwnowadze. Okolicznoci nieuniknienie si zmieniaj. W miar jak ludzie zmieniaj
miejsce pobytu, jak zmienia si klimat i jak wyczerpuj bogactwa naturalne,
przetwarzane w artykuy uytkowe, odpadki i tak dalej zmienia si rodowisko
ekologiczne. Warunki spoeczne take si zmieniaj, zalenie od rozmiarw
zbiorowoci ludzkiej i jej kontaktw z innymi zbiorowociami oraz rozwoju, upadku i
wspzawodnictwa rodkw kontroli, a take w miar jak przemoc prowadzi do
przeciwdziaania w formie ucieczki lub buntu. Okolicznoci charakterystyczne dla
jakiej kultury nie musz by przekazywane w takiej samej postaci i dlatego
podatno na wzmacnianie wywoywane przez ustalony zesp wartoci nie jest staa. W
krytycznym dla danej kultury momencie moe to zwzi lub rozszerzy margines jej
bezpieczestwa. Mwic krtko, kultura rozwija si lub upada i moemy przewidzie
jej przetrwanie lub zniszczenie. Przetrwanie kultury ukazuje wwczas, jakie nowe
wartoci trzeba doda ponadto do osobistego i spoecznego dobra.
Fakt, e kultura moe przetrwa lub zagin, nasuwa przypuszczenie, e podlega ona
procesowi podobnemu do ewolucji gatunkw, na co czsto zwracano uwag. Wymaga to
oczywicie ostronego sformuowania. Zjawiska kulturowe wykazuj pewne analogie ze
zjawiskami biologicznymi. Opisujemy kultur wyliczajc obyczaje, jakie w niej
panuj, podobnie jak opisujemy gatunek wyliczajc jego cechy anatomiczne. W rnych
kulturach mog wystpowa takie same obyczaje, tak jak rne gatunki mog mie
wsplne cechy anatomiczne. Obyczaje kulturowe, podobnie jak i cechy gatunku, s
przenoszone przez jej czonkw, ktrzy przekazuj je nastpnym pokoleniom.
Zazwyczaj, im wiksza jest liczebno jakiego gatunku czy czonkw danej kultury,
tym wiksza jest szansa jej przetrwania.
Kultura, jak i gatunek, podlega selekcji w procesie przystosowania do rodowiska; w
tym zakresie, w jakim okrelona kultura pomaga swym czonkom zaspokoi potrzeby i
unikn niebezpieczestw, pomagaj jej oni przetrwa przekazujc nastpnym
pokoleniom. Ewolucja kultury i gatunku s ze sob cile splecione. Ci sami ludzie
przekazuj zarwno kultur, jak i wyposaenie genetyczne, chocia w zupenie rny
sposb i chocia dotyczy to rnych przejaww ycia. Zdolno do modyfikacji
zachowania, tak aby byo moliwe przetrwanie kultury, zostaa nabyta w procesie
ewolucji gatunku i odwrotnie przekazywanie wielu cech biologicznych zaley od
warunkw kulturowych. Na przykad, wiele wspczesnych kultur uatwia przetrwanie i
wychowanie potomstwa jednostkom, ktre w innych warunkach nie miayby takich
moliwoci. Nie kady obyczaj kulturowy i nie kada cecha gatunku maj charakter
adaptacyjny, poniewa obyczaje nie majce wartoci przystosowawczych, i takie
cechy gatunku, mog by przenoszone razem z cechami i obyczajami adaptacyjnymi, a
kultury i gatunki o sabych zdolnociach adaptacyjnych mog przetrwa bardzo dugo.
Nowe obyczaje odpowiadaj mutacjom genetycznym. Mog one osabia kultur, na
przykad prowadzc do niepotrzebnego zuycia bogactw naturalnych albo pogorszenia
stanu zdrowia jej czonkw. Mog j te umacnia, na przykad dziki lepszemu
wykorzystaniu zasobw lub poprawie zdrowia ludnoci. Tak jak i mutacja, czyli
zmiana w strukturze genu, jest niezalena od warunkw doboru naturalnego, ktre
ksztatuj wytworzon ju cech, pochodzenie jakiego obyczaju nie musi by
uzalenione od jego wartoci dla przetrwania kultury. Alergia pokarmowa silnego
przywdcy moe by przyczyn powstania nakazu dotyczcego sposobw odywiania si,
nawyki seksualne mog wpyn na obyczaje maeskie, a topografia terenu warunkuje
strategi. Obyczaje te mog mie warto dla kultury z zupenie niezalenych
powodw. Uwaa si, e powstaniem wielu obyczajw rzdzi przypadek. We wczesnym
okresie staroytnego pastwa rzymskiego, rozpocierajcego si na yznej rwninie i
najedanego przez plemiona z naturalnych warowni", pooonych na okolicznych
wzgrzach, stworzono prawo wasnoci, ktre przetrwao duej ni pierwotny
problem. Egipcjanie, zmuszeni odtwarza granic posiadoci po corocznych wylewach
Nilu, stworzyli trygonometri, ktra okazaa si poyteczna w wielu innych
okolicznociach.
Podobiestwo midzy ewolucj biologiczn a ewolucj kultury znika, gdy mowa o
sposobach dziedziczenia. Przekazywanie obyczajw kulturowych nie
wykazuje adnych mechanizmw analogicznych do transmisji genowo-chromosomalnej.
Ewolucja kultury przebiega wedug praw Lamarcka w tym znaczeniu, e nowe obyczaje
przekazywane s nastpnym pokoleniom. Uywajc znanego przykadu, nie byo. tak, e
yrafa wycigaa sobie szyj, aby mc siga po niedostpny pokarm, a nastpnie
przekazaa dusz szyj potomstwu, stao si na odwrt: yrafy, ktrym wskutek
mutacji wyduya si szyja, atwiej zdobyway pokarm i przekazay t cech
nastpnym pokoleniom. Obyczaje kulturowe, pozwalajce zdobywa nieosigalne
dotychczas rda pokarmu, mog by przekazywane nie tylko potomnym, ale i
wspczesnym, a nawet yjcym jeszcze czonkom poprzedniej generacji. Co wicej,
obyczaje mog by przekazywane na drodze dyfuzji" innym kulturom jak gdyby
antylopa, widzc jakie korzyci przynosi yrafie duga szyja, te moga j sobie
wyduy. Gatunki s odizolowane midzy sob nieprzekazywalnoci cech
genetycznych, ale nie mona tego porwnywa z izolacj kultury. Kultura jest
zbiorem obyczajw, ktre mona miesza z innymi.
Pojcie kultury kojarzymy zazwyczaj z grup ludzi. atwiej jest obserwowa ludzi
ni ich zachowanie, a zachowanie atwiej ni okolicznoci, ktre je ksztatuj.
(atwiej jest take bada jzyk i przedmioty, ktrymi posuguj si czonkowie
danej kultury na przykad narzdzia, bro, odzie, dziea sztuki; i dlatego
czsto posugujemy si nimi w tworzeniu definicji kultury.) Tylko w stopniu, w
jakim utosamiamy kultur z ludmi, ktrzy j tworz, moemy mwi o czonkach
kultury", poniewa nikt nie moe by czonkiem okolicznoci wzmocnienia ani zbioru
wyrobw materialnych (ani te w omawianym przypadku zbioru pogldw i
zwizanych z nimi wartoci").
Izolacja rnego rodzaju, ograniczajc przenikanie obyczajw, moe prowadzi do
powstania cile
wyodrbnionej kultury. Gdy mwimy o kulturze sa-moaskiej, mamy na myli
odosobnienie geograficzne i cechy rasowe, ktre mog utrudnia wymian obyczajw z
kultur polinezyjsk. Dominujca wadza czy ustrj mog umacnia okrelone
obyczaje. Na przykad, kultur demokratyczn tworzy rodowisko spoeczne,
wyrniajce si szczegln form rzdw, wspomagan przez odpowiadajce jej
obyczaje etyczne, religijne, ekonomiczne i wychowawcze. Okrelenia takie, jak
kultura chrzecijaska, muzumaska czy buddyjska, sugeruj dominujcy wpyw
religii, a termin taki, jak kultura kapitalistyczna czy socjalistyczna, nasuwa myl
o dominacji w obyczajach ekonomii, prawdopodobnie wspistniejcej z odpowiednimi
obyczajami innego rodzaju. Powstanie kultury wyrniajcej si form rzdw,
systemem religijnym lub ekonomicznym, nie wymaga izolacji geograficznej czy
rasowej.
Jakkolwiek podobiestwo midzy ewolucj biologiczn a ewolucj kultury zanika w
chwili, gdy mowa o dziedziczeniu, koncepcja ewolucji kulturowej nadal pozostaje
uyteczna. Powstaj nowe obyczaje i istnieje skonno do przekazywania ich
nastpnym pokoleniom, jeli pomagaj one przetrwa tym, ktrzy je stosuj. W
rzeczywistoci atwiej mona przeledzi ewolucj kultury ni ewolucj gatunku,
poniewa wiedz o jej uwarunkowaniach zdobywamy raczej na podstawie obserwacji ni
wnioskowania, a czsto mona bezporednio operowa owymi uwarunkowaniami. Pomimo
to, jak ju widzielimy, rola rodowiska dopiero zaczyna by rozumiana, a kultur,
czyli rodowisko spoeczne, czsto trudno jest cile okreli. rodowisko
spoeczne wci si zmienia, a poniewa jest pojciem oderwanym, atwo je pomyli z
ludmi, ktrzy je tworz i podlegaj jego wpywom.
Ze wzgldu na skonno do utosamiania kultury z ludmi, ktrzy j tworz, zasady
ewolucji wykorzystywano w celu usprawiedliwiania rywalizacji midzy kulturami za
pomoc tak zwanej doktryny spoecznego darwinizmu". Walk klasow, wojny toczone
przez rzdy, zmagania religijne, antagonizmy rasowe i ekonomiczne usprawiedliwiano
posugujc si twierdzeniem, e przetrwanie najlepiej przystosowanego jest
podstawowym prawem natury, natury o krwawych zbach i pazurach". Jeli czowiek
zosta krlem stworzenia", dlaczego nie mielibymy przewidywa, e kto moe
zosta panem jakiej rasy? Jeeli zjawiska kulturowe podlegaj ewolucji, podobnej
do ewolucji biologicznej, dlaczego nie miaaby powsta panujca nad innymi kultura?
To prawda, e ludzie zabijaj si nawzajem, i to czsto z powodu obyczajw, ktre
jak sdzimy okrelaj kultur. Jaki rzd czy ustrj rywalizuje z innym, a
zasadnicze sposoby tej rywalizacji zale od budetu wojskowego. Systemy religijne
i ekonomiczne posuguj si metodami militarnymi. Nazistowskie rozwizanie
problemu ydowskiego" byo walk na mier i ycie. W rywalizacji tego rodzaju,
przetrwa mog silni. Lecz aden czowiek nie trwa w nieskoczono, aden ustrj,
religia czy system ekonomiczny nie s widoczne. Tym, co ewoluuje, s obyczaje.
Zarwno w toku ewolucji biologicznej, jak i kulturowej, rywalizacja gatunkw i
kultur nie jest jedynym wanym warunkiem doboru naturalnego. Gatunki i kultury
rywalizuj" przede wszystkim ze rodowiskiem naturalnym. Wikszo cech
anatomicznych i fizjologicznych gatunku suy oddychaniu, termoregulacji,
odywianiu, przetrwaniu niebezpieczestwa, zwalczaniu infekcji, rozmnaaniu.
Nieliczne tylko cechy su walce z przedstawicielami tego samego lub innego
gatunku, dziki czemu mogy przetrwa. Podobnie wikszo obyczajw, z ktrych
skada si kultura, dotyczy raczej zaspokojenia godu i bezpieczestwa ni
rywalizacji z innymi kulturami, i te wanie obyczaje zostay wyselekcjonowane
przez okolicznoci przetrwania, w ktrych sukcesy rywalizacji odgryway podrzdn
rol.
Kultura nie powstaa w wyniku zbiorowej decyzji" ani z woli ogu". adnego
spoeczestwa nie zapocztkoway kontakty spoeczne, adnego systemu ekonomicznego
pomysy wymiany towarowej czy systemu pac, adnego ukadu rodziny wiadomo
korzyci pyncych ze wsplnego ycia. Kultura ewoluuje, kiedy nowe obyczaje
podtrzymuj przetrwanie tych, ktrzy je realizuj.
Kiedy uwiadomiono sobie, e kultura moe przetrwa lub zgin, niektrzy jej
przedstawiciele mogli rozpocz dziaalno pomagajc jej przetrwa. Do dwu
wartoci, ktre jak widzielimy mog oddziaywa na tych, ktrzy z racji swej
pozycji posuguj si technologi zachowania, a wic do dobra jednostki" bdcego
wzmocnieniem z uwagi na genetyczne wyposaenie czowieka, i do dobra ogu", ktre
wywodzi si z wzmocnie indywidualnych, naley doda trzeci dobro kultury. Ale
jakim celom ma ono suy? Dlaczego ludzie, yjcy w drugiej poowie dwudziestego
stulecia, mieliby si troszczy o to, jak bd wygldali ludzie dwudziestego
pierwszego wieku, jakiej formie rzdw bd podlegali, jak i dlaczego bd wydajnie
pracowa, co bd wiedzieli, jakie bd ich ksiki, malarstwo i muzyka? Nie mona
aktualnych wzmocnie czerpa z czego tak odlegego. Dlaczego zatem czowiek miaby
uzna przetrwanie swojej kultury za dobro"?
Stwierdzenie, e kto dziaa dla dobra swojej kultury, poniewa czuje si
odpowiedzialny za jej przetrwanie", niczego, oczywicie, nie wyjania. Uczucia
zwizane z jakkolwiek instytucj zale od wzmocnie, ktre stosuje ta instytucja.
Uczucia, jakie kto ywi wobec rzdu, mog przebiega od najgortszego patriotyzmu
do najbardziej upadlajcego
lku, zalenie od rodzaju stosowanego przymusu. Odczucia zwizane z systemem
ekonomicznym mog si waha od entuzjastycznego poparcia do penej goryczy
niechci, zalenie od rodzaju metod operu-j jcych pozytywnymi i negatywnymi
wzmocnieniami., Z kolei uczucia dotyczce problemu przetrwania wasnej kultury
zale od metod stosowanych w danej kulturze w celu pobudzenia jej czonkw do
pracy na rzecz jej przetrwania. Poparcie zaley od rodzaju uytych metod, uczucia
s tylko produktem ubocznym. Niczego rwnie nie wyjania powiedzenie, e kogo
nagle oywia idea dziaalnoci na rzecz przetrwania kultury i e ide t
przekazuje innym. Ide" jest co najmniej tak trudno objani, jak i wyraajce j
obyczaje, a ponadto jeszcze trudniej j dostrzec. Jak zatem wyjani obyczaje?
Wiele z tego, co ludzie robi, przyczyniajc si do przetrwania kultury, nie jest
zamierzone", to znaczy nie jest robione po to, by zwikszy przetrwanie wartoci.
Kultura trwa, pki trwaj jej nosiciele, co po czci zaley od genetycznej
wraliwoci na wzmocnienie, w ktrej wyniku ksztatuje si i utrwala zachowanie,
umoliwiajce przetrwanie w danym rodowisku. Obyczaje, skaniajce jednostk do
dziaalnoci dla dobra ogu, prawdopodobnie uatwiaj innym przetrwanie, a zatem i
przetrwanie kultury, ktrej s nosicielami.
Instytucje mog czerpa skuteczne wzmocnienia z wydarze, ktre nastpuj dopiero
po mierci jednostki. Porednicz one w utrzymywaniu bezpieczestwa,
sprawiedliwoci, adu, wiedzy, dobrobytu i zdrowia, z czego jednostka tylko w czci
moe korzysta. Ludzie, uczestniczcy w planie picioletnim lub w akcjach
oszczdnoci, skaniani s do cikiej pracy i rezygnacji z pewnego rodzaju
wzmocnie, w zamian za obietnic uzyskania ich pniej, ale wielu z nich nie doyje
chwili, w ktrej mogliby si cieszy z odroczonych korzyci. (Rousseau zwrci na
to uwag w przypadku szkolnictwa: poowa dzieci,
poddawanych w jego czasach surowym praktykom pedagogicznym, umieraa, zanim mogaby
cieszy si z przypuszczalnych korzyci.) Honory, zbierane przez yjcego bohatera,
przeywaj go w postaci wspomnie. Bogactwo przeywa tego, ktry je zdoby,
podobnie jak nagromadzona wiedza. Bogacze tworz fundacje swojego imienia. Wiedza i
szkolnictwo maj wasnych bohaterw. Chrzecijaska koncepcja ycia po mierci moe
wywodzi si ze spoecznego wzmocnienia tych, ktrzy podczas ycia cierpieli za
religi. Niebo przedstawia si jako zbir wzmocnie pozytywnych, a pieko
negatywnych, a wzmocnienia te wynikaj z zachowania przed mierci. (Przetrwanie
jednostki poza mier moe by metaforycznym przeczuciem ewolucyjnej koncepcji
przetrwania wartoci.) adna z tych spraw nie wpywa, oczywicie, bezporednio na
zachowanie jednostki; ona jedynie korzysta z wzmocnie warunkowych, stosowanych
przez innych czonkw jej kultury, ktra przeywa jednostk, lecz i bezporednio
jej dotyczy.
adne z powyszych rozwaa nie tumaczy tego, co moglibymy nazwa szczer trosk
o przetrwanie kultury, ale wszelkie wyjanienia nie s tu naprawd potrzebne.
Podobnie jak nie musimy wyjania rde mutacji genetycznej, ustalajc jej wpyw
na dobr naturalny, tak samo nie potrzebujemy wyjania przyczyn obyczajw
kulturowych, ustalajc ich udzia w przetrwaniu kultury. Oczywisty jest fakt, e
kultura, ktra dla kadego powodu skania swoich czonkw do pracy na rzecz swego
przetrwania czy te na rzecz przetrwania jej obyczajw, ma wiksze szanse
przetrwania. Przetrwanie jest jedyn wartoci, ktra pozwoli kiedy kultur
oceni, i kady obyczaj, ktry uatwia to przeycie, ma dla tego przeycia
okrelon warto.
Stwierdzenie e wszelka kultura, ktra z kadego powodu skania swoich czonkw
do pracy na rzecz swego przetrwania, ma tym samym wiksz
szans przetrwa i utrwali charakterystyczne dla niej obyczaje nie jest zbyt
zadowalajce, musimy jednak pamita, e niewiele jest tu do wyjaniania. Kultura
rzadko wyzwala szczer trosk o swe przetrwanie, trosk cakowicie woln od
szowinizmu, uprzedze rasowych, pooenia geograficznego czy te instytucjonalnych
obyczajw, jednym sowem tego wszystkiego, z czym skonni jestemy utosamia
kultur.
Kiedy zagroone jest dobro ogu, a zwaszcza dobro reprezentowane przez rne
instytucje, nie jest atwo zapobiec niebezpieczestwu wskazujc na odroczone
korzyci. Tak wic rzd jest zagroony, gdy obywatele odmawiaj pacenia podatkw,
suby wojskowej i uczestniczenia w wyborach. Mona temu zapobiec przez zaostrzenie
warunkw albo przyblienie odlegych korzyci do aktualnych zachowa. Lecz jak tu
mona odpowiedzie na pytanie: Dlaczego miabym troszczy si o to, jak dugo mj
rzd lub ustrj przetrwa po mojej mierci?" Podobnie zagroony jest Koci, kiedy
wierni porzucaj praktyki religijne, nie wspieraj go ani nie podejmuj
dziaalnoci politycznej w jego interesach. Mona temu zapobiega wzmacniajc
uwarunkowania lub wskazujc na odlege korzyci. Lecz jak odpowiedzie na pytanie:
Dlaczego miabym podejmowa dziaalno na rzecz trwaoci mojej religii?" System
ekonomiczny jest zagroony, gdy ludzie nie pracuj wydajnie, a mona temu
przeciwdziaa zaostrzajc warunki albo wskazujc na odlege korzyci. Lecz jak
odpowiedzie na pytanie: Dlaczego miabym troszczy si o przetrwanie jakiego
systemu ekonomicznego?" Wydaje si, e jest tylko jedna uczciwa odpowied na
powysze pytania: Nie ma adnego powodu, aby si tym przejmowa, ale jeeli twoja
kultura nie przekonaa ci, e jest taki powd, tym gorzej dla niej."
Jeszcze trudniej jest uzasadni jakkolwiek dziaalno majc na celu umocnienie
jednej kultury,
wsplnej dla caej ludzkoci. Pax Romana czy Americana, walka o bezpieczestwo w
wiecie, uzyskane dziki demokracji, komunizmowi czy Kocioowi katolickiemu, su
popieraniu silnych instytucji, a nie oglnowiatowej kultury w czystej postaci".
Mao prawdopodobna jest dalsza ewolucja na drodze rywalizacji midzy systemami
religijnymi, ustrojowymi czy ekonomicznymi. Niemniej jednak mona poda wiele
powodw, dla ktrych powinnimy troszczy si o dobro caego rodzaju ludzkiego.
Doniose problemy wspczesnego wiata maj charakter globalny. Przeludnienie,
wyczerpanie bogactw naturalnych, zanieczyszczenie rodowiska, moliwo zagady
nuklearnej nie s to tak bardzo odlege skutki obecnego przebiegu wydarze. Nie
wystarczy jednak wskazywa na prawdopodobne konsekwencje. Trzeba stworzy warunki,
ktrych wynikiem bd podane nastpstwa. Jaki mgby by wpyw kultur
wspczesnego wiata na to, aby tak przeraajca wizja przyszoci zmienia
zachowanie czowieka?
Nie byoby ewolucji kultury, gdyby istniaa tylko jedna kultura, tak jak nie byoby
ewolucji biologicznej, gdyby istnia tylko jeden podstawowy gatunek, na przykad
czowiek. Inne byyby wwczas niektre istotne warunki doboru, niektrych by nie
byo, lecz mutacje zdarzayby si nadal i powodowayby selekcj, powstawayby take
nowe obyczaje. Nie mona by jednak mwi wtedy o jakiej kulturze. Oczywiste jest,
e mielibymy do czynienia wycznie z obyczajami, tak jak w obrbie jednego
gatunku mona by mwi wycznie o cechach anatomicznych czy fizjologicznych.
Problemy ewolucji kultury nasuwaj pewne pytania, dotyczce tak zwanych wartoci",
na ktre nie mona udzieli penych odpowiedzi. Czy ewolucja kultury oznacza
postp"? Co jest jej celem? Czy celem ewolucji kultury jest co innego ni
prawdziwe lub faszywe powody, ktre skaniaj ludzi do dziaalnoci na rzecz jej
przetrwania?
Jak mona zauway, analiza strukturalna stroni od pyta tego rodzaju. Jeli
ograniczamy si tylko do tego, co ludzie robi, wwczas kultura zdaje si podlega
procesowi ewolucji, przesuwajc si przez kolejne etapy. Jakkolwiek kultura moe
pewien etap przeskoczy, jednak jak waciw kolejno mona wykaza.
Strukturalista szuka wyjanienia, dlaczego dany etap nastpuje w innym porzdku.
Mwic jzykiem fachowym, stara si on objani zmienn zalen, nie odnoszc jej
do adnej ze zmiennych niezalenych. Poniewa ewolucja zachodzi w czasie, czas moe
by uyteczn zmienn niezalen. Jak powiedzia Leslie White: Ewolucj mona
okreli jako nastpstwo form w czasie, jedna forma wyrasta z drugiej; kultura
postpuje od jednego etapu do drugiego. Czas w tym procesie jest czynnikiem rwnie
integralnym, co i zmiana formy."
Ukierunkowana zmiana w czasie czsto uwaana jest za rozwj". Geologowie
odtwarzaj rozwj Ziemi ledzc rne ery, a paleontologowie ledzc rozwj
gatunkw. Psychologowie obserwuj na przykad rozwj psychoseksualny. Rozwj
kultury mona ledzi na podstawie stosowanych materiaw (od kamienia przez brz
do elaza), sposobw zdobywania ywnoci (od zbieractwa przez rybowstwo i
owiectwo do uprawy rolin i hodowli), systemw ekonomicznych (od feudalizmu przez
merkantylizm oraz industrializm do socjalizmu).
Znajomo tych faktw jest poyteczna, lecz zmiana nie zachodzi wskutek upywu
czasu, ale z powodu zdarze, ktre nastpuj wtedy, kiedy czas mija. Okres kredowy
pojawi si w okrelonym stadium rozwoju Ziemi nie z powodu ustalonej przedtem
niezmiennej kolejnoci, ale poniewa poprzedzajce go warunki doprowadziy do
okrelonych zmian. Kopyto konia przeksztacao si nie dlatego, e upywa czas,
ale dlatego, e w procesie doboru naturalnego w rodowisku, w ktrym y ko,
dawao ono rkojmi przetrwania. Zakres sw i form gramatycznych uywanych przez
dziecko nie jest funkcj jego wieku rozwojowego, ale bogactwa jzyka, z ktrym
dziecko styka si w kontaktach spoecznych. W pewnym wieku dziecko zaczyna rozumie
pojcie bezwadnoci" na podstawie spoecznych i nie tylko okolicznoci
wzmocnienia, ktre powoduj zachowania charakteryzujce si bezwadnoci.
Okolicznoci podlegaj rozwojowi" w tej samej mierze, co i zachowanie przez nie
stworzone. Jeeli okresy rozwoju nastpuj w okrelonym porzdku, to dzieje si tak
dlatego, e jeden etap tworzy warunki odpowiedzialne za powstanie nastpnego.
Dziecko musi umie chodzi, zanim zacznie biega czy skaka, musi przyswoi sobie
elementarne sownictwo, zanim zacznie skada wyrazy wedug regu gramatycznych",
musi opanowa proste formy zachowania, zanim bdzie mogo przyswoi sobie
zachowanie bdce by tak rzec wadaniem zoonymi pojciami"2.
Podobne zagadnienia pojawiaj si w rozwoju kultury. Zbieractwo w sposb naturalny
poprzedza etap rolnictwa, ale nie z powodu z gry ustalonego porzdku, lecz dlatego
e ludzie musieli jako przey (na przykad, szukajc poywienia) dopki nie
rozwina si uprawa roli. Nieuniknione nastpstwo wydarze zawarte w determinizmie
historycznym Karola Marksa dotyczy okolicznoci. Pojcie walki klasowej jest
surowym sposobem przedstawienia metod uywanych przez ludzi w walce o wadz.
Wzrost znaczenia buruazji i upadek feudalizmu, a pniej powstanie epoki przemysu
(po ktrej przypuszczalnie ma nastpi socjalizm lub pastwo dobrobytu"),
uzalenione byy gwnie od zmian w ekonomicznych okolicznociach wzmocnie.
Teoria rozwoju w czystej postaci, ograniczajca si do opisywania modeli kolejnych
zmian struktury, nie wyjania zachowania, w kategoriach ewolucji genetycznej i
historii rodowiskowej. Traci ona rwnie szans wpywu na porzdek i tempo
nastpujcych po sobie etapw. W typowym rodowisku dziecko moe przyswaja sobie
pojcia tylko w typowej kolejnoci, ale kolejno ta okrelona jest przez
okolicznoci, ktre mona zmienia. Podobnie kultura moe si rozwija przez
kolejne okresy, tak samo jak rozwijaj si okolicznoci, lecz rnorodno rodzajw
okolicznoci moe by desygnowana. Nie moemy zmieni wieku Ziemi ani wieku
dziecka, ale w przypadku dziecka nie musimy czeka, a minie czas zmieniajcy
zjawiska, ktre w nim wystpuj.
Koncepcja rozwoju bywa mylona z tak zwanymi wartociami", gdy ukierunkowane zmiany
pojmowane s jako wzrost. Dojrzewajce jabko przechodzi przez kolejne etapy, a
jeden z nich jest najlepszy. Odrzucamy jabka zielone i zgnie, tylko dojrzae s
dobre. Analogicznie mwimy o dojrzaym czowieku i dojrzaej kulturze. Rolnik
pracuje, aby doczeka si dojrzaych podw ziemi, a rodzice, nauczyciele i
terapeuci staraj si wychowa dojrzaego czowieka. Zmiana w kierunku dojrzaoci
jest oceniana jako waciwa". Jeeli zmiana ta nie nastpuje, mwimy o zahamowaniu
lub fiksacji rozwoju", co staramy si naprawi. Gdy zmiana nastpuje powoli,
mwimy o opnieniu rozwoju i staramy si go przyspieszy. Lecz ta wysoko ceniona
warto traci sens (albo jeszcze gorzej), gdy dojrzao jest ju osignita. Nikt
si nie spieszy, eby zosta" starcem, dojrzay czowiek byby zadowolony, gdyby
jego rozwj mg by zahamowany lub ulec fiksacji", od tego momentu nie miaby nic
przeciwko temu, aby by opnionym w rozwoju.

Bdne jest zaoenie, e kada zmiana czy rozwj jest wzrostem. Powierzchnia Ziemi
nie znajduje si obecnie ani w stanie dojrzaoci, ani niedojrzaoci. Ko, o ile
wiadomo, nie osign jakiej ostatecznej i przypuszczalnie optymalnej fazy rozwoju
ewolucyjnego. Jeli u jakiego dziecka nie rozwija si mowa, to tylko ze wzgldu na
zaniedbanie rodowiskowe. Zdziczae dziecko nie mwi nie dlatego, e izolacja
zakcia jaki proces jego rozwoju, ale dlatego e pozbawione byo kontaktw
werbalnych. Nie ma adnych podstaw, aby nazywa jak kultur dojrza w tym
znaczeniu, e nie ma ona szans dalszego wzrostu albo e czeka j nieodzownie jaki
rodzaj upadku. Pewne kultury okrelamy jako sabo rozwinite lub niedojrzae przez
porwnywanie z innymi, ktre okrelamy jako rozwinite, ale jest to prymitywny
bezkrytycyzm, u ktrego podstaw ley zaoenie, e jaki rzd, religia czy system
ekonomiczny jest dojrzay.
Gwne zastrzeenie, jakie budzi metafora wzrostu nawizujca do rozwoju jednostki
czy ewolucji kultury dotyczy nacisku, kadzionego na ostateczny wynik, ktry nie ma
adnego znaczenia. Mwimy, e organizm zmierza w kierunku dojrzaoci albo do
osignicia dojrzaoci. Dojrzao staje si celem, a postp deniem do celu.
Cel w sensie dosownym jest granic, kocem czego w rodzaju biegu. Cel nie ma
wpywu na ten bieg, z wyjtkiem doprowadzenia go do koca. S to tylko puste sowa,
gdy mwimy, e celem ycia jest mier albo e celem ewolucji jest zapenienie
Ziemi yciem. mier jest bez wtpienia kocem ycia, a przepeniony wiat moe by
kocowym etapem ewolucji, lecz ten ostateczny stan nie ma wpywu na proces, w
ktrego przebiegu zostanie on osignity. yjemy nie po to, aby umrze, a ewolucja
postpuje nie po to, aby zapeni Ziemi yciem.
Cel, jako koniec biegu, atwo jest pomyli ze zwycistwem, a zatem z przyczyn
biegu albo z zamiarami biegacza. Naukowcy, zajmujcy si procesami uczenia, uywali
pocztkowo labiryntw i innych urzdze, dziki ktrym cel umiejscawia wzmocnienia
w stosunku do zachowania, ktrego nastpstwem byo wzmocnienie; zwierz biego do
celu. Podstawowe znaczenie maj jednak zalenoci czasowe, a nie przestrzenne.
Nastpstwem wzmocnienia jest zachowanie, nie trzeba go ciga ani dogania. Rozwj
gatunku i rozwj zachowania u czonkw tego gatunku wyjaniamy podkrelajc wpyw
okolicznoci przetrwania oraz okolicznoci wzmocnienia na dobr naturalny. Zarwno
gatunek, jak i zachowanie jednostki rozwijaj si, gdy s uksztatowane i
podtrzymywane przez skutki ich dziaalnoci w otaczajcym wiecie. I jest to jedyna
rola przyszoci.
Nie znaczy to jednak, e rozwj pozbawiony jest wszelkiego ukierunkowania.
Podejmowano liczne wysiki, aby scharakteryzowa ewolucj jako zmian
ukierunkowan, na przykad jako systematyczny wzrost zoonoci struktury,
wraliwoci na bodce, wykorzystania energii. Wana jest jeszcze jedna moliwo:
Oba rodzaje ewolucji zwikszaj wraliwo organizmw na nastpstwa ich wasnego
dziaania.
Organizmy, ktre najprawdopodobniej ulegn zmianie wskutek pewnych nastpstw ich
wasnego zachowania, przypuszczalnie maj przewag. Dziki kulturze jednostka
znajduje si pod wpywem odlegych nastpstw, ktre nie mogy odegra adnej roli w
biologicznej ewolucji gatunku. Dobro jednostki, mimo e odroczone, zaczyna dziaa,
gdy jednostka ta zostaje poddana kontroli dla dobra ogu, a dobro kultury, ktra
pobudza niektrych swoich czonkw do dziaania na rzecz jej przetrwania, staje si
jeszcze bardziej odroczone.
Zadaniem desygnariusza kultury jest przyspieszenie rozwoju* obyczajw, ktre
spowoduj, e odroczone skutki zachowania zaczn aktualnie odgrywa rol.
Przejdziemy teraz do omwienia niektrych zwizanych z tym problemw.
rodowisko spoeczne jest tym, co nazywamy kultur. Ksztatuje ono i podtrzymuje
zachowanie tych, ktrzy w nim yj. Dana kultura podlega ewolucji, w miar jak
powstaj nowe obyczaje, prawdopodobnie z przypadkowych powodw, i w miar, jak
obyczaje te ulegaj selekcji, zalenie od ich znaczenia dla rywalizacji" kultury
ze rodowiskiem naturalnym oraz z innymi kulturami. Przeomowym momentem w rozwoju
kultury jest pojawienie si obyczajw, ktre skaniaj ludzi do pracy na rzecz jej
przetrwania. Obyczaje takie nie wynikaj z dobra jednostki" nawet wtedy, kiedy
jest ono wykorzystywane dla dobra ogu", poniewa przetrwanie kultury poza ycie
jednostki nie moe by rdem wzmocnie warunkowych. Og ludzi moe przey
jednostk, ktr skania do pracy dla swego dobra; czsto omawiane tu przetrwanie
kultury utosamia si z nimi lub z ich organizacjami, lecz ewolucja kultury
wprowadza dodatkowy rodzaj dobra wzgldnie wartoci. Kultura, ktra z kadego powo-
du skania swoich czonkw do pracy na rzecz swego przetrwania, ma wiksze
szanse przetrwania. Jest to sprawa dobra kultury", a nie dobra jednostki".
Precyzyjne plany rozwoju wspieraj dobro kultury" przyspieszajc ewolucj; a
poniewa nauki cise i technologia zachowania wytyczaj lepsze plany, nabieraj
one znaczenia wanych mutacji. Jeeli przyj, e ewolucja kultury posiada jaki
cel wzgldnie kierunek, to musi ona poradzi sobie z poddaniem jednostek kontroli
ze strony coraz liczniejszych skutkw ich zachowa.
Rozdzia 8
PROJEKTOWANIE KULTURY
Wiele ludzi bierze udzia w projektowaniu i przeobraaniu obyczajw kulturowych.
Wprowadzaj oni zmiany w narzdziach i przetwarzaj sposb ich uycia, wynajduj
lepsze puapki na myszy, komputery, sposoby wychowywania dzieci, systemy pac i
opodatkowania oraz lepsze sposoby rozwizywania wakich problemw. Nie ma potrzeby
rozwodzi si nad sowem lepszy", stanowi ono po prostu stopie wyszy
przymiotnika dobry", a to, co dobre, jest wzmocnieniom. O tym, e dany aparat
fotograficzny jest lepszy od innych, wyrokujemy na podstawie jego dziaania.
Producent zachca potencjalnych klientw, aby docenili" jego wyroby, zapewniajc
ich, e speniaj one doskonale swoje zadanie, i powtarza, co inni uytkownicy
mwili o ich dziaaniu. Oczywicie duo trudniej jest dowie, e dana kultura jest
lepsza od innych, choby dlatego, e trzeba by rozpatrywa nierwnie wiksz ilo
czynnikw.
Nikt nie zna najlepszego systemu pac, sposobu wychowywania dzieci, utrwalania adu
i poszanowania prawa, metod nauczania czy pobudzania ludzi do owocnej dziaalnoci.
Mona jednak wdraa lepsze sposoby i popiera je przepowiadajc i wykazujc na
przykadach, e daj one silniejsze wzmocnienia. Dawniej suyy tu pomoc
dowiadczenie osobiste i mdro ludowa. Szczeglnie uyteczne okazay si do tego
nauki cise, a to z dwu powodw: pozwalaj one dokadnie okreli, co naley
robi, i dostarczaj rozwiza praktycznych. Jak bardzo jest to potrzebne, wiadcz
dyskusje toczone na amach tygodnikw o godnych potpienia zjawiskach zachodzcych
we wspczesnej Ameryce. Mwi si o zakconej rwnowadze psychicznej modziey",
zastoju intelektualnym", kryzysie i upadku ducha", wynikajcych z lku",
niepewnoci", obnionego nastroju", wyobcowania", utraty wszelkich nadziei" i
paru innych stanw umysu i ycia uczuciowego, zawsze splecionych ze sob wedug
utartego schematu. (Uwaa si, na przykad, e brak oparcia w spoeczestwie
prowadzi do alienacji, a frustracja do agresji.) Wikszo czytelnikw
prawdopodobnie orientuje si, co dziennikarze maj na myli, i by moe nawet
sdzi, e dyskusje takie s poyteczne. Cytowane powyej stwierdzenia nie
stanowice zreszt jakiego wyjtku charakteryzuj dwa typowe bdy
odpowiedzialne za niepowodzenia w rozwizywaniu problemw kulturowych. Polegaj one
na tym, e nie okrela si nawet, na czym polega niepodane zachowanie, i e nie
wspomina si o niczym, co mona by zrobi, aby je zmieni.
Przypatrzmy si modemu czowiekowi, ktrego wiat nagle wywrci si na opak.
Ukoczy on college i zostaje zatrudniony lub powoany do suby wojskowej. W nowym
rodowisku nabyte dotychczas zachowania okazuj si w wikszoci bezuyteczne.
Zachowanie, ktre bdzie on teraz przejawia, mona opisa nastpujco: brak mu
oparcia i poczucia bezpieczestwa, jest niepewny siebie (jego zachowanie cechuje
brak zdecydowania i niedostosowanie), jest niezadowolony i zniechcony (jest rzadko
wzmacniany, co w efekcie prowadzi do wygaszania), czuje si sfrustrowany
(wygaszaniu towarzysz reakcje emocjonalne), odczuwa niepokj i lk (jego
zachowanie wywouje nieuniknione awersyjne nastpstwa, co znowu prowadzi do reakcji
emocjonalnych), nie dy do doskonaoci w jakiejkolwiek dziedzinie ani nie cieszy
go dobrze wykonana robota, nie ma poczucia biegoci w czymkolwiek ani wiary, e
mgby co osign (jest rzadko wzmacniany za wykonanie jakiejkolwiek rzeczy),
czuje si, jak winowajca i przeywa wstyd (by dawniej karany za lenistwo i bdy,
co teraz wywouje reakcje emocjonalne), jest rozczarowany wobec samego siebie i
czuje do siebie odraz (ju nie otrzymuje wzmocnie w postaci podziwu innych, a
wynikajce std wygaszanie ma wpyw na ycie emocjonalne), staje si
hipochondrykiem (dochodzi do wniosku, e jest chory) lub zapada na nerwic (zaczyna
si posugiwa rozmaitymi nieskutecznymi sposobami ucieczki) i przeywa kryzys
tosamoci (nie poznaje kogo, kogo kiedy nazywa ja").
Fragmenty spacjowane s zbyt skrtowe, aby dokadnie wyraay istot rzeczy,
sugeruj jednak moliwo innego wyjanienia, ktre prowadzi do owocnej
dziaalnoci. Dla modego czowieka istotne s niewtpliwie jedynie rne odczucia
jego wasnego organizmu, ktre s wyjtkowo silnymi bodcami. Nauczy si
posugiwa nimi w tradycyjny sposb, aby mc wyjani sobie i innym wasne
zachowanie. Jego wypowiedzi na temat tego, co przeywa, pozwalaj na snucie
domysw, co niewaciwego tkwi w okolicznociach, ktre musimy bada, jeli chcemy
by pewni, e jestemy na dobrej drodze. I okolicznoci trzeba przeksztaci, jeli
chcemy przeobrazi jego zachowanie.
Z wielu rnych powodw uczucia i stany ducha wci s nici przewodni dyskusji o
ludzkim zachowaniu. Po pierwsze, dugo przesaniay one zjawiska zdolne je
zastpi, trudno bowiem jest dostrzec zachowanie jako takie bez zrozumienia wielu
rzeczy, ktre ma ono wyraa. Wpyw rodowiska na dobr naturalny by niejasny z
powodu samej natury tego doboru. Aby odkry znaczenie okolicznoci wzmocnienia,
potrzebne byy badania dowiadczalne, gdy okolicznoci tych nie mona pozna na
podstawie przypadkowych obserwacji. Twierdzenia tego atwo jest dowie.
Okolicznoci stworzone w celu warunkowania instrumentalnego s czsto zoone, a
mimo to prostsze ni zazwyczaj bywa to w yciu. Jednake kto, kto nie ma
dowiadczenia w pracy laboratoryjnej, moe mie trudnoci, w zorientowaniu si, co
si waciwie dzieje w trakcie eksperymentu, widzi zwierz przejawiajce pewne
proste formy zachowania podczas ekspozycji rnych od czasu do czasu zmieniajcych
si bodcw. Moe te zobaczy, jak sporadycznie pojawia si wzmocnienie takie na
przykad jak pokarm obserwujc, jak zwierz je. Wszystkie te fakty s bezsporne,
lecz dorana obserwacja rzadko pozwala na wykrycie okolicznoci. Przypadkowy
obserwator nie moe wyjani, dlaczego zwierz zachowuje si tak, a nie inaczej.
Lecz jeli nie pojmuje tego, co widzi w uproszczonych warunkach laboratoryjnych,
jake moemy si spodziewa, e bdzie pojmowa to, co si dzieje w codziennym
yciu?
Eksperymentator posiada oczywicie wicej informacji. Wie co nieco na temat
genetyki badanego zwierzcia, chociaby na tej podstawie, e bada inne zwierzta
tego samego szczepu. Zna mniej wicej jego przeszo, wie, wedug jakiego rozkadu
pozbawiano go wzmocnienia itd. Niepowodzenia przypadkowego obserwatora wynikaj
jednak nie z powodu braku tych informacji, ale z tego, e nie potrafi on dostrzec
tego, co oglda, jak na doni. W warunkowaniu instrumentalnym decydujce s zmiany
prawdopodobiestwa odpowiedzi, wystpuj one zazwyczaj w postaci zmian rnych
wskanikw, a trudno lub w ogle niepodobna ledzi zmiany wskanikw podczas
doranych obserwacji. Nie potrafimy dostrzega zmian zachodzcych podczas dugich
odcinkw czasu. Eksperymentator posuguje si w tym celu
protokoami bada. To, co si wydaje odpowiedzi raczej przypadkow, moe okaza
si jakim etapem regularnie nastpujcych po sobie zjawisk. Naukowiec prowadzcy
dowiadczenie zna take towarzyszce okolicznoci (ostatecznie to on zbudowa
aparat, w ktrym okolicznoci te maj miejsce). Gdyby przypadkowy obserwator
powici na to do czasu, mgby wykry niektre okolicznoci, ale tylko pod
warunkiem, e wiedziaby, czego szuka. Pki nie zaczto w laboratoriach tworzy
eksperymentalnych okolicznoci i bada ich wpywu, niewiele zrobiono aby wykry ich
znaczenie w codziennym yciu. W tym sensie wanie omwiem to w rozdziale
pierwszym badania dowiadczalne umoliwiaj waciwe zrozumienie ludzkiego
zachowania. Pozwalaj one pomin nieistotne szczegy, choby i rzucajce si w
oczy, i wysun na pierwszy plan waciwoci, ktre zostayby odrzucone jako bahe,
gdyby nie badania eksperymentalne.
(By moe, czytelnik uzna czste powoywanie si na okolicznoci wzmocnienia za
nowomodny argon zawodowy. Nie s to jednak oklepane historyjki, opowiedziane
nowymi sowami. Okolicznoci s wszechobecne, pokrywaj si z klasycznymi
pojciami zamiaru i celu, tyle e w sposb duo bardziej uyteczny, i pozwalaj
stworzy alternatyw dla tak zwanych zjawisk psychicznych". Z wieloma szczegami
nie mielimy przedtem do czynienia i dlatego odczuwa si brak tradycyjnych
terminw, niezbdnych do wymiany pogldw. Waga caego zagadnienia jest
niewtpliwie jeszcze niedoceniana.)
Za zrozumieniem poda dziaanie praktyczne. Okolicznoci nie znajduj si poza
zasigiem naszego dziaania i w miar jak dochodzimy do pojcia zwizku midzy
postpowaniem czowieka a rodowiskiem odkrywamy nowe sposoby modyfikacji
zachowania. Zarysy technologii s ju wyrane. Jej celem jest powstanie lub
przemiana zachowania. Tworzy si zatem odpowiednie okolicznoci i ich nastpstwo.
Technologia ta odnosi najwiksze sukcesy, gdy atwo jest zarwno sprecyzowa
zachowanie, jak i stworzy odpowiednie okolicznoci, na przykad na polu opieki nad
maymi dziemi, upoledzonymi umysowo i pacjentami hospitalizowanymi z powodu
psychozy, a take w szkolnictwie. Te same prawida s jednak uyteczne w
przygotowywaniu wytycznych na wszystkich poziomach nauczania, w psychoterapii (z
wyjtkiem najprostszych metod postpowania), rehabilitacji, zarzdzaniu przemysem,
urbanistyce i w innych dziedzinach ludzkiego zachowania. Jest wiele rnych
modyfikacji zachowania" i wiele rnych sposobw formuowania ich, ale we
wszystkich zawarta jest ta sama zasadnicza myl: zachowanie mona przeksztaci
zmieniajc warunki, z ktrych ono wynika.
Metody s w sensie moralnym obojtne. Moe si nimi posugiwa i ajdak, i wity.
adnej metodzie nie towarzyszy zalecenie, w imi jakich wartoci ma by uyta.
Interesuj nas jednak nie tylko poszczeglne obyczaje, ale przeksztacenie kultury
jako caoci. Jej przetrwanie staje si wwczas dobrem szczeglnego rodzaju. Kto
moe stworzy lepsze metody wychowawcze powodowany chci ucieczki od dzieci, ktre
si le zachowuj. Metoda ta moe na przykad polega na przesadnym
przywizywaniu wagi do dyscypliny. Motywem wprowadzenia nowych metod wychowawczych
moe by take dobro ogu dzieci lub rodzicw. Jeli projektodawca otrzyma
dostateczne bodce do pracy dla dobra ogu, bdzie wdraa owe metody, cho wymaga
to czasu, wysiku i powicenia wzmocnie osobistych. O ile widok czyjej radoci
jest dla niego silnym wzmocnieniem, zaplanuje on rodowisko, w ktrym dzieci bd
szczliwe. Jeeli dziedzictwo kulturowe czowieka zachca go do stara o jego
przetrwanie, bdzie si on troszczy o to, jaki jest wkad ludzi w kultur w
zalenoci od przebiegu ich najwczeniejszych lat, i stworzy by moe metody,
majce na celu zwikszenie tego wkadu, jakkolwiek prawdopodobnie dozna przez to
uszczerbku w osobistych wzmocnieniach.
Motywy trzech wymienionych wyej rodzajw kieruj tworzeniem wszystkich obyczajw
kulturowych. Nauczyciel moe wynajdowa nowe sposoby nauczania, ktre jemu samemu
uatwiaj ycie lub sprawiaj zadowolenie jego wychowankom, ktrzy w zamian bd go
wzmacnia. Jego metody mog take zwikszy prawdopodobiestwo udziau uczniw w
pomnaaniu dbr kulturowych. Przemysowiec moe stworzy system pac, ktry jemu
samemu przyniesie maksymalne korzyci. Nowy system moe mie jednak take na celu
dobro zatrudnionych lub jak najefektywniejsze wytwarzanie dbr, niezbdnych dla
dobra kultury, i to przy jak najmniejszym zuyciu zasobw naturalnych i moliwie
minimalnym zanieczyszczeniu rodowiska. Gwnym celem partii rzdzcej moe by
utrzymanie wadzy, ale take i wzmacnianie podwadnych, ktrzy w zamian udzielaj
jej poparcia. Celem tym moe by jednak take umocnienie pastwa, na przykad przez
wprowadzenie surowych przepisw prawnych, w wyniku czego partia rzdzca
prawdopodobnie straci zarwno wadz, jak i poparcie.
Zjawiska zachodzce na tyche samych trzech poziomach mona wykry w procesie
ksztatowania kultury jako caoci. Jeli projektodawca jest zwolennikiem
indywidualizmu, stworzy wiat, w ktrym bdzie znajdowa si pod wpywem
minimalnego awersyjnego przymusu i wasne dobro uzna za warto najwysz. O ile
podlega on wpywom odpowiedniego rodowiska spoecznego, plany jego bd
uwzgldnia dobro ogu, prawdopodobnie ze strat dla jednostki. Jeli za jest
zainteresowany wartoci tak, jak przetrwanie kultury, bdzie j projektowa,
pamitajc o jej trwaoci.
Co konkretnie robi czonkowie danej kultury na rzecz jej przetrwania? Musz
przewidzie trudnoci, z jakimi kultura moe si spotka. Zazwyczaj przewidywania
te odnosi si do odlegej przyszoci, a ich szczegy nie zawsze s konkretne.
Wizja apokalipsy ma dug histori, ale dopiero od niedawna zaczto przywizywa
wag do zagadnie futurologicznych. Jeli trudnoci s cakowicie nie do
przewidzenia, nie mona nic zrobi, pewne jednak problemy moemy przewidzie
ekstrapolujc niektre zjawiska. Nic atwiejszego zreszt, jak zobaczy stay
wzrost ziemskiej populacji, eskalacj zbroje jdrowych, narastajce
zanieczyszczenie rodowiska i wyczerpywanie si bogactw naturalnych. Moemy zatem
zmienia obyczaje, aby nakoni ludzi do posiadania mniejszej liczby dzieci,
ograniczenia wydatkw na bro jdrow, niezanieczyszczania rodowiska i do
zuywania bogactw naturalnych w mniejszym tempie.
Nie trzeba siga w przyszo, aby zobaczy, jak bardzo sia kultury zaley od
zachowania jej przedstawicieli. Kultura, ktra pozwala utrzyma ad wewntrzny i
obroni si przed napaci zewntrzn, uwalnia swoich przedstawicieli od rozmaitych
form zagroenia i prawdopodobnie umoliwia powicenie wikszej iloci czasu i
energii innym zagadnieniom (zwaszcza gdy ad i bezpieczestwo nie s utrzymywane
za pomoc siy). Kultura wymaga rnych dbr, aby moga przetrwa. Jej sia czciowo
musi zalee od okolicznoci natury ekonomicznej, ktre podtrzymuj
przedsibiorczo i wysiek twrczy, od tego, czy osigalne s narzdzia produkcji,
oraz od wyzyskania i ochrony zasobw naturalnych. Kultura prawdopodobnie ronie w
si, jeli nakania swoich przedstawicieli do uksztatowania zdrowego i
bezpiecznego rodowiska, zapewnienia opieki lekarskiej oraz utrzymania gstoci
zaludnienia proporcjonalnej do zasobw i przestrzeni. Kultura musi by przekazywana
z pokolenia na pokolenie, a wic sia jej
zaley prawdopodobnie od tego, czego i ile ucz si jej nowi przedstawiciele, czy
przebiega to w okolicznociach nieformalnego zdobywania wiadomoci, czy w
instytucjach owiatowych. Kultura wymaga poparcia swych przedstawicieli i musi
zaspokoi ich denie do szczcia, aby zapobiec niezadowoleniu i odstpstwom. Musi
by rozsdnie stabilna, ale musi te si zmienia, i prawdopodobnie bdzie
silniejsza, jeli potrafi unikn nadmiernego przywizania do tradycji i lku przed
nowociami, ale take i nadmiernie szybkich przemian. Wreszcie kultura bdzie miaa
nieprzemijajc warto, jeli doda bodca swym przedstawicielom do zrewidowania
starych i do prby nowych obyczajw.
Kultura wykazuje wiele cech wsplnych z warunkami dowiadczalnymi, tworzonymi w
celu analizy zachowania. Zarwno kultura, jak i sytuacja eksperymentalna s zbiorem
okolicznoci wzmocnienia. Dziecko rodzi si w jakiej kulturze, podobnie jak w
przestrzeni dowiadczalnej zostaje umieszczone zwierz. Projektowanie kultury
przypomina planowanie dowiadczenia; tworzy si okolicznoci i obserwuje ich
nastpstwa. W trakcie dowiadczenia interesujemy si zdarzeniami, w procesie
ksztatowania kultury czy zdarzenia te odnosz skutek. Na tym polega rnica
midzy wiedz cis a technologi.
Ca kolekcj projektw kultury mona znale w literaturze utopijnej. Rni pisarze
tworzyli wasne wersje i sposoby osignicia dobrego ycia. Platon w
Rzeczypospolitej wybra rozwizanie natury politycznej, wity Augustyn w dziele O
pastwie boym religijnej. Tomasz Mor i Franciszek Bacon, obaj prawnicy,
widzieli rozwizanie w poszanowaniu prawa i utrzymaniu adu, a osiemnastowieczni
utopici ze szkoy Jean-Jacquesa Rousseau odwoywali si do wrodzonej dobroci
czowieka. W dziewitnastym stuleciu szukano rozwiza ekonomicznych. W wieku
dwudziestym daj si zauway kierunki, ktre mona by nazwa utopiami
behawioralnymi, gdzie gwny nacisk kadzie si na rozwaania (czsto szydercze)
wszelkiego rodzaju okolicznoci uwarunkowa spoecznych.
Pisarze utopijni dokadali wszelkich stara, aby uproci swoj argumentacj.
Utopijne spoeczestwo zazwyczaj skada si ze wzgldnie niewielkiej liczby ludzi,
yjcych razem w jednym miejscu i pozostajcych ze sob w staym kontakcie. Mog
oni sprawowa nieformalny przymus natury etycznej i
o ile tylko jest to moliwe zmniejszy znaczenie czynnikw instytucjonalnych.
Ucz si oni raczej od siebie ni od specjalistw, zwanych nauczycielami. Od zych
postpkw wzgldem bliniego powstrzymuje ich raczej obawa przed potpieniem ni
specjalne sankcje kodeksu karnego. Mog oni wytwarza i wymienia dobra bez
okrelania ich wartoci w pienidzach. Mog pomaga chorym, niedonym i starym, w
niewielkim tylko stopniu posugujc si zinstytucjonalizowanymi formami opieki.
Kopotliwego zetknicia z innymi kulturami unikaj dziki odosobnieniu
geograficznemu (utopie zwykle znajduj si na wyspach lub otoczone s wysokimi
grami). Przejcie do nowej kultury uatwia oficjalne zerwanie z przeszoci, jak
na przykad w misteriach odradzania. (Utopia, zazwyczaj umiejscowiona jest w
dalekiej przyszoci, wic nieunikniona ewolucja kultury ma pozory
prawdopodobiestwa.) Utopia obejmuje kompletne rodowisko spoeczne, a wszystkie
jego elementy zgodnie wspdziaaj ze sob. Dom nie bywa w konflikcie ze szko czy
ulic, a religia z rzdem i tak dalej.
Najwaniejsz moe jednak cech utopijnych projektw jest to, e przetrwanie
spoecznoci ma znaczenie dla jej czonkw. Maa liczebno, odosobnienie,
wewntrzna czno wszystko to nadaje owej spoecznoci tosamo, ktra tak
bardzo unaocznia kady jej sukces i niepowodzenie. Podstawowe pytanie odnoszce si
do wszystkich utopii brzmi: Czy to rzeczywicie moe dziaa?"
Literatura utopijna zasuguje na uwag wanie ze wzgldu na to, e podkrela
warto eksperymentowania. Tradycyjna kultura zostaa sprawdzona i nie wytrzymaa
prby, jej nowa wersja, poddana prbie i uznana, bdzie narzucona przez warunki.
Uproszczenia w literaturze utopijnej wykazujce analogie z uproszczeniami w
naukach cisych rzadko s prawdopodobne w naturalnych warunkach. Jest jeszcze
duo innych powodw usprawiedliwiajcych trudnoci, ktre powstaj przy
wprowadzaniu w ycie cile sprecyzowanego programu. Nie mona ujarzmi wielkiej
pynnej populacji za pomoc nieformalnego, spoecznego i etycznego przymusu, gdy
wzmocnienia spoeczne, jak pochwaa i nagana, nie daj si ju wymieni na
wzmocnienia osobiste, ktrych s pochodnymi. Dlaczego ktokolwiek miaby si
przejmowa nagan lub pochwa ze strony osobnika, ktrego przedtem na oczy nie
widzia? Przymus etyczny moe przetrwa w maej spoecznoci, ale przymus
sprawowany nad ca populacj musi zosta oddany w rce specjalistw: policjantw,
ksiy, wacicieli, nauczycieli i terapeutw, z ich cile okrelonymi
wzmocnieniami i systemami okolicznoci. Systemy te prawdopodobnie s ju ze sob we
wzajemnym konflikcie i prawie z pewnoci bd w konflikcie z kadym nowym
systemem. Podczas gdy niezbyt trudno jest zmieni na przykad nieformalne
nauczanie, to niemal niepodobna zmieni powszechnie przyjtego systemu owiatowego.
Do atwo jest zmieni obyczaje dotyczce maestwa, rozwodw, wychowywania
dzieci, w miar jak zmienia si ich znaczenie kulturowe, ale niemal niemoliwa jest
zmiana zasad religijnych, ktre dyktuj takie, a nie inne, obyczaje. atwo jest
przesun granic, do ktrej rnorodne zachowania s akceptowane jako waciwe, ale
trudno jest zmieni prawa, na ktrych stray stoi rzd. Pojcie dobra jest bardziej
gitkie ni zbir wartoci ustanowionych przez instytucje ekonomiczne. Sowo
wadza" sugeruje wiksz nieustpliwo, ni wykazuj to zjawiska, ktre sowo to
okrela.
Nic dziwnego wic, e przynajmniej w odniesieniu do rzeczywistego wiata sowo
utopijny" odbieramy jako niewykonalny". Historia daje po temu powody; przez
dwadziecia pi wiekw tworzono rne utopijne projekty, a wikszo prb
wprowadzenia ich w ycie koczya si druzgocc porak. Lecz dowody historyczne
zawsze wiadcz przeciwko szansom powodzenia nowoci; taki jest ju wydwik
historii. Odkrycia naukowe i wynalazki wydaj si nieprawdopodobne i na tym
wanie polega sens odkrycia i wynalazku. A jeli nawet planowa gospodarka,
dobroczynna dyktatura, perfekcjo-nistyczna spoeczno i inne utopijne zamierzenia
poniosy klsk, musimy pamita, e upaday take kultury, w ktrych nie byo
planowej gospodarki, dobroczynnej dyktatury ani denia do doskonaoci. Poraka
nie zawsze oznacza bd, moe by ona po prostu najlepszym wyjciem z danej
sytuacji Prawdziwym bdem jest za to zaniechanie prb. By moe, nie potrafimy
jeszcze stworzy udanej kultury jako caoci, moemy jednak stopniowo zaplanowa
lepsze obyczaje. Procesy behawioralne w rzeczywistym wiecie s takie same jak w
spoeczestwie utopijnym, a obyczaje maj te same nastpstwa. I to z tych samych
powodw.
Pooenie nacisku raczej na okolicznoci wzmocnienia ni na stany umysu lub uczu
przynosi podobne korzyci. Jest to bez wtpienia trudny do rozwizania problem, gdy
uczniowie nie poddaj si ju wpywom tradycyjnego rodowiska wychowawczego,
opuszczaj zajcia, uczszczaj tylko na te wykady, na ktre maj ochot lub ktre
wi si z ich zainteresowaniami, niszcz dobytek szkolny-i atakuj nauczycieli
oraz osoby urzdowe. Nie zaradzimy temu jednak kultywujc szacunek, ktrego og
nie ywi ju ani dla erudycji jako takiej, ani
dla roli ucznia i nauczyciela" (kultywowanie szacunku to metafora nawizujca do
sztuki ogrodniczej). Ze tkwi bowiem w rodowisku wychowawczym. Trzeba zaplanowa
okolicznoci, w ktrych uczniowie bd nabywali zachowanie uyteczne dla nich
samych i dla ich kultury, okolicznoci, ktrym nie towarzysz kopotliwe zjawiska
uboczne i ktre wywouj zachowanie uwaane za wyraz szacunku dla nauki".
Nietrudno jest dostrzec, co jest niewaciwego w wikszoci rodowisk
wychowawczych. Wiele ju zrobiono, aby wprowadzi pomoce uatwiajce nauk oraz
stworzy okolicznoci w klasie szkolnej i gdzie indziej, ktre dodadz uczniom
silnych bodcw mobilizujcych do zdobycia wyksztacenia.
Powany problem powstaje take wtedy, gdy modzi ludzie nie chc suy w wojsku i
dezerteruj lub dopuszczaj si zdrady narodu, ale nie dokonamy dostatecznych zmian
budzc wikszy patriotyzm i wierno". Zmieni trzeba okolicznoci, ktre
nakaniaj modych ludzi do okrelonego postpowania wobec rzdu. Sankcje
administracyjne maj charakter niemal wycznie karny, czemu towarzysz godne
poaowania produkty uboczne, ktrych rozmiary s jasnym wskanikiem nasilenia
zamieszek wewntrznych i konfliktw midzynarodowych. Jest to powany problem, e
niemal cigle jestemy w stanie wojny z innymi narodami, ale nie zajdziemy daleko
zwalczajc naprenia prowadzce do wojny" lub uspakajajc wojownicze duchy czy te
dc do przemiany umysw (w ktrych rodz si wojny jak poucza nas UNESCO).
Trzeba zmieni okolicznoci, w ktrych ludzie i narody walcz ze sob.
Niepokojce s take fakty, e modzi ludzie nie chc pracowa, e robotnicy s
mao wydajni i opuszczaj prac i e towary s czsto podej jakoci. Nie zajdziemy
jednak daleko, prbujc jak to napisa jaki literat tchn w ludzi poczucie
mistrzostwa i dum z wykonanego dziea, zaszczytu, wynikajcego z pracy" lub
tam, gdzie kunszt i umiejtnoci s czci moralnoci kastowej zmieniajc
gboki emocjonalny opr superego kasty". le si dzieje z warunkami, ktre nie
skaniaj ludzi do pracowitoci i starannoci. (Okolicznoci ekonomiczne innego
rodzaju s take niewaciwe.)
Walter Lippmann powiedzia, e najwaniejsze pytanie, jakie staje przed rodzajem
ludzkim", dotyczy tego, jak ludzie mog si uratowa przed katastrof, ktra im
zagraa. Aby na nie odpowiedzie, trzeba zrobi co wicej ni tylko odkry, w jaki
sposb ludzie sami mog chcie i potrafi ocali siebie". Spjrzmy na
okolicznoci, ktre nakaniaj ludzi do zwikszania szans na przetrwanie kultury.
Rozporzdzamy technologi fizyczn i biologiczn oraz technologi zachowania,
potrzebnymi do ocalenia". Nowe pytanie brzmi: Jak nakoni ludzi, aby si nimi
posugiwali?" By moe, wystarczy chcie, aby utopia si spenia", lecz co to
znaczy? Jakie s cechy szczeglne kultury, ktra przetrwa dziki temu, e pobudza
swoich przedstawicieli do dziaania na rzecz jej trwaoci?
Spoytkowanie nauki o zachowaniu do ksztatowania kultury to ambitny plan, czsto
uwaany za utopi w ujemnym znaczeniu tego sowa. S powody, ktre uzasadniaj ten
sceptycyzm, i trzeba je wyjani. Na przykad, twierdzi si zazwyczaj, e warunki
laboratoryjne, w ktrych bada si zachowanie, wykazuj zasadnicze rnice w
porwnaniu z rzeczywistym wiatem. Warunki laboratoryjne s wymylone, a
rzeczywisto jest naturalna. Aparatura naukowa jest uproszczona, a wiat
skomplikowany. Procesy obserwowane w laboratorium charakteryzuje okrelony
porzdek, a typowe zachowanie, obserwowane gdziekolwiek indziej, jest zagmatwane.
S to rnice istotne, ale mog one traci znaczenie w miar postpu nauki o
zachowaniu, a nawet teraz nie s zbyt czsto powanie rozwaane.
Rnica midzy warunkami stworzonymi sztucznie
a naturalnymi nie ma zasadniczego znaczenia. To, e gob rozgrzebuje licie i pod
niektrymi znajduje okruchy poywienia, jest spraw naturaln w tym znaczeniu, e
okolicznoci s typow czci rodowiska, w ktrym gob si rozwija.
Okolicznoci, w ktrych gob dziobie owietlon tarcz w cianie, a wtedy w
pojemniku pojawia si pokarm, s jak najbardziej nienaturalne. Jakkolwiek
programowe wyposaenie laboratorium jest sztuczne, podczas gdy rozmieszczenie lici
i nasion naturalne, schematy, wedug ktrych wzmacnia si zachowanie, mog by
takie same. Laboratoryjny schemat zmiennych proporcji" jest schematem naturalnym i
nie ma powodw, aby wtpi, e w obu sytuacjach tak samo wpywa na zachowanie.
Podczas badania skutkw rozkadu wzmocnie w programowanej aparaturze zaczynamy
rozumie zachowanie obserwowane w przyrodzie. Im bardziej zoone okolicznoci
wzmocnienia bada si w warunkach laboratoryjnych tym bardziej zrozumiae staj si
okolicznoci naturalne.
To samo dotyczy uproszcze. W kadej eksperymentalnej dyscyplinie wiedzy upraszcza
si warunki dziaania, zwaszcza we wczesnej fazie bada. Analiza zachowania
rozpocza si oczywicie od badania prostych zachowa niszych organizmw i to w
nieskomplikowanych urzdzeniach. Gdy porzdek wydarze ujawni si w dostatecznym
stopniu, ukad moe sta si bardziej zoony. Posuwamy si naprzd z szybkoci
ograniczon pomylnymi wynikami. Postp czsto wydaje si nie do szybki. Wiedza o
zachowaniu nie jest dziedzin zachcajc, gdy zwizki badacza z jego wasn
dziedzin nauki s zbyt ywe. Sama natura w pewien sposb chronia pierwszych
fizykw, biologw i chemikw przed zbytni zoonoci ich dyscyplin naukowych. Nie
zetknli si oni nigdy z caym bezmiarem naprawd istotnych faktw. Mogli sobie
wybra par zagadnie do opracowania i nie przejmowa si reszt przyrody, albo
dlatego e nie miaa ona dla nich znaczenia, albo dlatego e w sposb oczywisty
bya niedostpna wczesnym metodom poznawczym. Gdyby Gilbert, Faraday czy Maxwell
mieli nawet krtkotrwae olnienia pozwalajce im pozna to, co dzi wiadomo na
temat elektrycznoci, mieliby tylko wiksze trudnoci w znalezieniu punktw wyjcia
i sformuowaniu praw, ktre nie wydaj si zbyt uproszczone". Na szczcie dla
nich, wiele z tego, co dzi wiadomo w ich dziedzinach, poznano w wyniku dalszych
bada i ich zastosowa technicznych, lecz nie wymagao to rozwaania, pki
znajomo praw nie bya dostateczna. Naukowiec zajmujcy si zachowaniem nie ma
takiego szczcia. Zdaje sobie ponadto spraw, e jego wasne zachowanie jest czci
badanych zjawisk. Musi zachowa szczegln ostrono wobec ulotnych spostrzee,
igraszek pamici, kaprysw fantazji, najwyraniej intuicyjnych rozwiza i wielu
innych zjawisk dotyczcych jego wasnego zachowania. Duo trudniej jest mu znale
punkt wyjcia i doj do sformuowa, ktre nie bd si wydaway zbyt proste.
Wyjanianie zoonego wiata ludzkich spraw w kategoriach behawioralnych jest
czsto bez wtpienia zbyt pytkie. Twierdzenia s przesadne, zapomina si o
ograniczeniach. Lecz naprawd ogromnym uproszczeniem jest tradycjonalne odwoywanie
si do stanw umysu, uczu i innych atrybutw autonomicznego czowieka,
wstrzymujce naukowe badanie zachowania.
atwo tworzenia wyjanie intrapsychicznych jest chyba najlepszym dowodem, jak
niewiele uwagi powinnimy im powica. To samo mona powiedzie o tradycyjnych
obyczajach. Technologia, wyoniona z bada eksperymentalnych, moe by oceniona
tylko w porwnaniu z tym, czego dokonano w inny sposb. Czego jednak moemy si
spodziewa po nienaukowych lub prenaukowych sdach, zdrowym rozsdku lub intuicji
zyskanym dziki jednostkowemu dowiadczeniu? Jest tylko
wiedza lub nie ma niczego, a jedyna rada na uproszczenia to uczy si, jak
podoa zawiociom.
Nauka o zachowaniu nie jest jeszcze przygotowana do rozstrzygania o wszystkich
ludzkich sprawach, ale jest to nauka rozwijajca si, a o jej ostatecznych
moliwociach na razie nie mona wyrokowa. Kiedy krytycy nauki o zachowaniu
twierdz, e nie potrafi ona wyjani takich czy innych zjawisk, zazwyczaj daj do
zrozumienia, e nigdy nie bdzie do tego zdoln. Jednake wiedza o zachowaniu wci
si rozwija i w rzeczywistoci jest o wiele bardziej zaawansowana, ni si to
krytykom zazwyczaj zdaje.
Nie tak wana jest znajomo ostatecznych rozwiza, jak sposobu ich poszukiwania.
Uczeni, ktrzy zwrcili si do prezydenta Roosevelta z propozycj zbudowania bomby
tak potnej, e mogaby ona zakoczy II wojn wiatow w cigu paru dni, nie mogli
utrzymywa, e wiedz, jak j zbudowa. Wszystko, co mogli powiedzie, sprowadzao
si do tego, e wiedzieli, w jakim kierunku dy, aby wynale tak bomb.
Zwizane z zachowaniem problemy wspczesnego wiata wymagajce rozwiza s
niewtpliwie duo bardziej zoone ni praktyczne zastosowanie rozszczepienia jdra
atomowego, a teoria w adnym wypadku nie jest tak _ wysoko rozwinita, ale wiemy, z
jakiego stanowiska zacz poszukiwanie rozwiza.
Propozycje ksztatowania kultury za pomoc nauk cisych wywouj kasandryczne
proroctwa klski: kultura zamierzona zawiedzie, a nieprzewidywane nastpstwa mog
by katastrofalne. Dowodw na to rzadko si dostarcza, prawdopodobnie dlatego e
ju sama historia zdaje si przemawia za niepowodzeniem. Wiele projektw zawiodo,
by moe wanie dlatego, e byy zaplanowane. Groba zawarta w zamierzonej z gry
kulturze powiada pan Krutch polega na tym, e nieplanowane moe ju nigdy nie
wybuchn." Nie wiadomo jednak, jak uzasadni
to zaufanie do przypadku. To prawda, e przypadek jest odpowiedzialny za prawie
wszystkie osignicia czowieka a po dzie dzisiejszy i e bez wtpienia nadal
bdzie wnosi swj wkad w ludzkie dziaania, ale jako taki nie posiada on adnych
zalet. Nieplanowane take zawodzi. Draliwo zawistnego wadcy, ktry kad
rozbieno przyjmuje jako osobist obraz, moe mie przypadkowo warto dla
przetrwania, jeli dziki owej draliwoci panuje ad i praworzdno, ale plany
wojenne paranoidalnego przywdcy maj takie samo pochodzenie, a jednak wrcz
odmienne nastpstwa. Przemys, ktry powsta w wyniku nieskrpowanej pogoni za
szczciem, moe mie przypadkowo warto dla przetrwania, gdy nagle potrzebny jest
sprzt wojenny, ale moe by take przyczyn wyczerpania bogactw naturalnych i
zanieczyszczenia rodowiska.
Jeli planowa kultura koniecznie ma oznacza ujednolicanie lub ograniczanie,
rzeczywicie moe zahamowa dalsz ewolucj. Gdy ludzie zbyt si do siebie
upodabniaj, maj mniejsze potrzeby wybijania si lub tworzenia nowych obyczajw, a
kultura, prowadzca do znacznego ujednolicenia ludzi, popada wwczas w szablon, z
ktrego pniej nie mona si wycofa. Byyby to ze zamierzenia, lecz jeli
popieramy rnorodno, nie powinnimy szuka o-parcia w przypadkach. Dla wielu
kultur, ktrymi rzdzi przypadek, charakterystyczne byy schematyzm i
ograniczenia. Wymogi administrowania systemem rzdowym, religijnym czy ekonomicznym
rodz szablonowo, poniewa upraszcza to problemy zwizane ze stosowaniem
przymusu. Tradycyjne szkolnictwo dokadnie okrela, co ucze ma wiedzie i w jakim
wieku. Aby sprawdzi, czy normy s waciwe, stosuje si testy. Przepisy
administracyjne i religijne s zazwyczaj ogromnie kategoryczne i nie pozwalaj na
zbytnie urozmaicenia czy zmiany. Jedyn nadziej pozostaje planowe urozmaicanie,
ktre docenia wag rnorodnoci. W rolnictwie i ho-
dowli dy si do jednolitoci, stanowi ona warto, gdy uatwia upraw rolin i
hodowl zwierzt, ale i tu konieczna jest planowa rozmaito.
Planowanie nie kwestionuje uytecznoci przypadkw. Przez tysiclecia ludzie
uywali rnych naturalnych wkien (takich, jak bawena, jedwab czy wena), w tym
sensie, e stanowiy produkt okolicznoci przetrwania, niezbyt cile odpowiadajc
okolicznociom przydatnym dla czowieka; wkna syntetyczne s wycznie
zaplanowane, ich uyteczno bya uprzednio rozwaana. Jednake produkcja wkien
syntetycznych nie zmniejsza prawdopodobiestwa, e w toku ewolucji mog powsta
nowe rodzaje baweny, jedwabiu czy weny. Przypadki wci si zdarzaj, a w
rzeczywistoci badania naukowe sprzyjaj przypadkom przez otwieranie nowych
moliwoci. Fizyk nie ogranicza si do temperatur, ktre przypadkowo zdarzaj si w
naturze, ale wytwarza temperatury o bardzo szerokim zakresie. Naukowiec zajmujcy
si zachowaniem nie ogranicza si do rozkadw wzmocnienia, ktre przypadkowo
zdarzaj si w przyrodzie, lecz tworzy ogromnie rnorodne rozkady, spord ktrych
pewne nigdy nie mogyby si zdarzy przez przypadek. Akcydensowy charakter nie jest
adn zalet przypadku. Kultura rozwija si w miar jak nowe obyczaje powstaj i
podlegaj selekcji, wic nie moemy pozwoli sobie na czekanie, a lepy traf
sprawi, e zostan one odkryte.
Innego rodzaju sprzeciw wobec nowego projektu kultury mona wyrazi nastpujco:
Mnie si to nie podoba" lub obszerniej: Kultura taka moe by awersyjna i nie
bdzie mi dostarcza wzmocnienia w sposb, do ktrego przywykem." Sowo reforma"
jest le widziane, poniewa kojarzy si zazwyczaj ze zniweczeniem wzmocnie:
Purytanie cili supy ludowych zabaw majowych i ulubiony konik na patyku zosta
zapomniany" lecz projekt nowej
kultury jest nieodwoalnie rodzajem re-formy i oznacza niemal nieodzownie zmian
wzmocnie. Usun grob znaczy usun dreszcz ucieczki; w lepszym wiecie nik
nie bdzie wyrywa kwiatw bezpieczestwa [...] spord pokrzyw zagroenia".
Warto spoczynku, wytchnienia i bezczynnoci jako wzmocnienia maleje, w miar jak
praca przestaje by przymusem. wiat, w ktrym niepotrzebne s walki moralne, nie
zaofiaruje adnego wzmocnienia w zamian za sukcesy na tym polu. adne nawrcenie
nie uwolni ju kardynaa Newmana od napicia wywoanego wielkimi obawami". Sztuka
i literatura nie bd ju opiera si na okolicznociach tego rodzaju. Nie tylko
nie bdziemy mieli powodw, aby podziwia ludzi, ktrzy znosz cierpienia, stawiaj
czoa niebezpieczestwom i borykaj si z wasn natur w deniu do dobroci,
moliwe, e nie bd nas interesowa ksiki ani filmy na ten temat. Sztuka i
pimiennictwo nowej kultury bd mwi o innych sprawach.
S to kolosalne przemiany, jest wic oczywiste, e rozwaa si je z wielk
ostronoci. Sprawa polega na tym, aby zaprojektowa wiat, ktry bdzie si
podoba nie tym, ktrzy w nim yj, lecz tym, ktrzy bd w nim yli. Mnie si to
nie podoba" oto skarga indywidualisty, ktry wasn wraliwo na wzmocnienie
uwaa za powszechn warto. wiat, ktry by si podoba wspczesnym, musiaby
wiecznie trwa w niezmienionej postaci. Podobaby si, gdy ludzie nauczyliby si
go lubi, a take z powodw, ktre nie zawsze poddaj si szczegowej analizie.
Lepszy wiat bdzie si podoba tym, ktrzy bd w nim yli, poniewa zostanie
zaplanowany z myl o tym, co jest lub moe by najsilniejszym wzmocnieniem.
Zupene zerwanie z przeszoci jest niemoliwe. Projektodawca nowej kultury zawsze
bdzie zwizany z wasn kultur, poniewa nie potrafi uwolni si cakowicie od
naleciaoci rodowiskowych. W
pewnej mierze na pewno zaprojektuje on wiat, ktry jemu si bdzie podoba. Co
wicej, nowa kultura musi przemawia do tych, ktrzy ku niej d, a s oni
przecie dziemi starej kultury. Jakkolwiek ograniczeni wymogami natury
praktycznej, moemy pomniejszy przypadkowe wpywy obecnie panujcych kultur i
sign do rde tego, co ludzie nazywaj dobrem. rde tych szuka trzeba w
ewolucji gatunku oraz ewolucji kultury.
Mwi si czasem, e naukowe projekty kultury s nie do zrealizowania, poniewa
czowiek po prostu nie pogodzi si z przymusem. Dostojewski powiedzia, e gdyby
nawet mona byo dowie, e zachowanie czowieka jest cakowicie zdeterminowane, w
dalszym cigu bdzie on robi swoje szerzc zamt i zniszczenie z czystego uporu. A
jeli wszystko zostanie przewidziane, zbadane po kolei i uniemoliwione, wtedy
czowiek celowo oszaleje, aby tylko dowie swoich racji. W twierdzeniu tym ukryte
jest zaoenie, e uniknie wwczas przymusu, jak gdyby szalestwo byo szczegln
form wolnoci albo jakby zachowania chorego psychicznie nie mona byo przewidzie
i kontrolowa.
W pewnym znaczeniu Dostojewski moe i ma racj. Bywa, e literatura wolnoci
wywouje tak fanatyczny opr przeciwko rodkom kontroli, e wiedzie to do
neurotycznych, jeli ju nie psychotycznych reakcji. Ludzie znajdujcy si pod
gbokim wpywem tej literatury wykazuj objawy chwiejno-ci emocjonalnej. Nic nie
daje lepszego wgldu w stan tradycjonalnego wyznawcy wolnej woli ni zawzito, z
jak rozprawia o moliwociach nauki i technologii zachowania oraz ich
wykorzystaniu do celowego ksztatowania kultury. Wyzwiska s tu na porzdku
dziennym. Arthur Koestler nazywa nauk o zachowaniu monumentaln pycizn". O jej
przedstawicielach powiada, e stawiaj aosne pytania rozbudowujc je na
monumentaln skal", e
psychologi zepchnli w nowoytne mroki redniowiecza", posuguj si
pedantycznym argonem", a wzmocnienie to okropne sowo". Urzdzenie do
warunkowania instrumentalnego jest w jego mniemaniu wymyln zabawk."
Peter Gay, ktrego uczona praca na temat owiecenia moga go przygotowa do
bardziej wspczesnych zainteresowa projektami kultury, mwi
0 wrodzonej naiwnoci, bankructwie umysowym i na wp rozmylnym okruciestwie
nauki o zachowaniu".
Inny symptom to swoista lepota na osignicia wspczesnej wiedzy. Koestler
powiada, e ,.najbardziej imponujcym sukcesem w przewidywaniu i kierowaniu
zachowaniem jest tresowanie gobi za pomoc warunkowania instrumentalnego, aby
stpay dumnie z zadartymi dziobami". A oto jak parafrazuje teori uczenia:
Zgodnie z doktryn zwolennikw behawioryzmu, uczenie si nastpuje wycznie na
drodze prb i bdw lub trafie i chy-bie. Na prawidow odpowied trafia si
przypadkiem. Jest ona nagrod lub jak si to mwi w argonie efektem
wzmocnienia. Jeli wzmocnienie jest silne i powtarza si dostatecznie czsto,
odpowied zostanie trwale skojarzona w zwizku SR, bodziec (stimulus) i reakcja
zcz si w jedno ogniwo". Parafraza ta jest ju przestarzaa o okoo
siedemdziesit lat.
Inna jeszcze faszywa interpretacja zawiera sd, e w naukach cisych kade
zachowanie uwaa si za odpowied na jaki bodziec lub za odruch warunkowy", e
nie uznaje si adnego wpywu wyposaenia genetycznego na zachowanie i e lekceway
si wiadomo. (Zobaczymy w nastpnym rozdziale, e to zwolennicy behawioryzmu s
winni najbardziej gwatownym dysputom na temat istoty i korzystania z tego czego,
co si nazywa wiadomoci.) Stwierdzenia tego rodzaju czsto wypowiadaj
przedstawiciele nauk humanistycznych, to znaczy dyscyplin kiedy wyrniajcych si
ogromem wiedzy. Przyszy historyk bdzie mia jednak trudnoci z odtworzeniem, co
jest wspczesn wiedz i technologi zachowania, a co ich krytyk.
Inny obyczaj polega na zrzucaniu winy za wszystkie nasze niedole na wiedz o
zachowaniu. Obyczaj ten ma dug histori: Rzymianie winili chrzecijan, a
chrzecijanie Rzymian za trzsienia ziemi i morowe powietrze. Prawdopodobnie nikt
nie posun si tak daleko w skadaniu odpowiedzialnoci za powane trudnoci
wspczesnego wiata na naukow koncepcj czowieka, jak anonimowy literat z
londyskiego Times Literary Supplement": W cigu ostatniego pwiecza nasi
przywdcy duchowi uwarunkowali nas (termin ten jest podem behawiory-stw), abymy
widzieli wiat w kategoriach ukrytego determinizmu jakociowego. Filozofowie i
psycholodzy spowodowali, e wszelkie nasze mniemania wyprane s z wolnej woli i
odpowiedzialnoci moralnej. Nauczono nas wierzy, e jedyn rzeczywistoci jest
ustanowiony przez przyrod porzdek rzeczy. Nie mamy adnej inicjatywy, reagujemy
tylko na kolejne bodce zewntrzne. Dopiero w ostatnich latach zaczlimy
dostrzega, dokd prowadz takie pogldy: do ponurych wydarze w Dallas i Los
Angeles."
Innymi sowy, nauka o zachowaniu winna jest zamordowania Johna i Roberta Kennedych.
Tak absurdalne urojenie potwierdza, jak si zdaje, przepowiedni Dostojewskiego.
Zabjstwa polityczne maj jednak zbyt dug histori, aby trzeba byo czerpa do
nich natchnienie z nauki o zachowaniu. Jeli mona tu wini jakkolwiek teori, to
tylko niemai powszechny dogmat wolnego i godnego autonomicznego czowieka.
S rzecz jasna powane powody, dla ktrych kontrola zachowania budzi sprzeciw.
Najczciej stosowane metody s awersyjne i zrozumiae jest, e wywouj one
kontratak. Kontrolowany moe wydosta si z zasigu dziaania kontrolujcego (czemu
ten ostatni bdzie si stara zapobiec) lub moe go atakowa. Metody ucieczki i
kontrataku byy wanymi wydarzeniami w ewolucji kultury. Czonkowie jakiej
spoecznoci ustanawiaj zasad, e uywanie przemocy jest rzecz niewaciw, i
karz tych, ktrzy w jakikolwiek sposb zadaj gwat innym. Rzdy ujmuj zasady w
system praw i nazywaj uycie siy przestpstwem, a Koci grzechem. Obie
instytucje tworz okolicznoci sprzyjajce stumieniu przemocy. Gdy ludzie
wywierajcy przymus sigaj po metody nieawersyjne, ale o odroczonych awer-syjnych
nastpstwach, powstaj dodatkowe zasady. Spoeczno uznaje, e jest niewaciwe
stosowa przymus na przykad podstpem, za czym podaj sankcje
administracyjne i religijne.
Jak widzielimy, dziki literaturze wolnoci i godnoci rozszerzy si zakres
sposobw przeciwdziaania przymusowi, celem tego byo stumienie jakiejkolwiek
kontroli, nawet wtedy, gdy nie miaa ona adnych awersyjnych nastpstw lub gdy
wyrwnywaa straty wzmocnieniem. Projektodawca kultury znajduje si pod obstrzaem,
poniewa cile sprecyzowany plan wymaga kontroli (oby tylko z jego strony!).
Problem ten formuuje si czsto w postaci pytania: Kto ma kontrolowa? A pytanie
to zazwyczaj stawia si tak, jak gdyby odpowied nieodzownie zawieraa grob.
Jednake aby zapobiec naduyciu uprawnie kontroli, musimy zaj si nie osob
sprawujc wadz, ale okolicznociami, ktre j do tego doprowadziy.
Bywa, e rnice w jawnoci rodkw kontroli wprowadzaj nas w bd. Niewolnik w
staroytnym
Egipcie wykuwajcy w kamienioomach skay na piramid pracowa pod nadzorem
onierza dziercego bat. onierzowi za trzymanie bata paci skarbnik, ktry z
kolei by opacany przez faraona. Faraon za zosta przekonany o koniecznoci
posiadania nienaruszalnego grobu przez kapanw, ktrzy przekonywali faraona po to,
aby zwikszy wasne przywileje i potg. Bat jest bardziej oczywistym rodkiem
przymusu ni pienidze, a pienidze bardziej ni przywileje kapaskie, z kolei
przywileje kapaskie s bardziej oczywiste ni wizja opywania we wszystko w
przyszym yciu. Podobne rnice dotycz nastpstw. Niewolnik zbiegnie, jeli bdzie
mg, onierz lub skarbnik ustpi lub chwyc za or, jeli bodce ekonomiczne
bd zbyt sabe. Faraon oddali kapanw i wprowadzi now religi, jeli jego
skarbiec zostanie zbytnio naruszony, a kapani popr wtedy konkurenta do tronu.
Jestemy skonni przywizywa wag raczej do jawnych rodkw przymusu ze wzgldu na
ich brutalno i oczywiste nastpstwa, ale byoby wielkim bdem lekcewaenie
ukrytego przymusu.
Nadzorowany i nadzorca oddziauj na siebie wzajemnie. Naukowiec badajcy w
warunkach laboratoryjnych zachowanie gobi projektuje okolicznoci i ledzi ich
nastpstwa. Gob znajduje si w specjalnie skonstruowanym urzdzeniu i pozostaje
pod jawnym przymusem, ale nie mona pomin przymusu wywieranego przez gobia.
Zachowanie gobia wyznacza budow i dziaanie aparatury. Wzajemna zaleno tego
rodzaju wystpuje we wszystkich dziedzinach wiedzy. Jak powiedzia Franciszek
Bacon, aby panowa nad przyrod, trzeba by jej posusznym. Fizyk, ktry projektuje
cyklotron, jest uzaleniony od badanych czsteczek. Zachowanie, za ktrego pomoc
rodzice kontroluj dziecko, czy to dziki pozytywnym, czy negatywnym wzmocnieniom,
jest ksztatowane i podtrzymywane przez reakcje dziecka. Psychoterapeuta
przeobraa zachowanie
pacjenta za pomoc metod uksztatowanych i podtrzymywanych przez pomylne wyniki.
Rzd i Koci nadzorujc obywateli i wiernych tworz i narzucaj sankcje zalenie
od ich skutecznoci. Przedsi biorca pobudza zatrudnionych do pracowitoci i
starannoci za pomoc skutecznego systemu pac. Postpowanie nauczyciela w klasie
szkolnej jest zalene od reakcji uczniw. Zatem w sensie dosownym niewolnik
kontroluje poganiacza, dziecko rodzicw, pacjent terapeut, obywatel rzd,
wierni kapana, pracownik pracodawc, a ucze nauczyciela.
Prawd jest, e fizyk projektuje cyklotron po to, aby kontrolowa zachowanie
czsteczek atomu, ale czsteczki te nie zachowuj si w okrelony sposb z zamiarem
wywierania wpywu na fizyka. Dozorca posuguje si batem w celu zmuszenia
niewolnika do pracy, lecz niewolnik pracuje nie po to, eby zachci dozorc do
uywania bata. Motyw lub zamiar ukryte w zwrocie po to, aby" zale od tego, w
jakim stopniu nastpstwa zachowania skutecznie zmieniaj to zachowanie, a take w
jakim stopniu naley bra je pod uwag, aby wytumaczy dany postpek. Czsteczka
nie podlega nastpstwom swego dziaania, nie ma wic sensu mwi o jej zamiarach
czy chciach, ale niewolnik moe by zaleny od skutkw swego postpowania.
Wzajemny nadzr nie musi by zamierzony i mie na celu zmian w jakim kierunku,
ale staje si taki, gdy odczuwa si jego nastpstwa. Matka uczy si bra dziecko na
rce i koysa po to, aby przestao paka, i moe si tego nauczy, zanim dziecko
nauczy si krzycze po to, aby je brano w ramiona i koysano. Zachowanie matki moe
tylko przez pewien czas by celowe, a zachowanie dziecka moe sta si zamierzone.
Pierwowzorem kontroli dla dobra kontrolowanego jest dobroczynna dyktatura, ale
adnego wyjanienia nie stanowi powiedzenie, e dyktator postpuje askawie,
poniewa czuje yczliwo. Rzecz jasna, e bdziemy ywili takie podejrzenia,
dopki nie wykryjemy, jakie okolicznoci spowodoway ow askawo. Bywa, e
uczucie yczliwoci lub wspczucie towarzysz dobroczynnemu postpowaniu, ale moe
to wynika z zupenie niezalenych przyczyn. Nie stanowi one adnej gwarancji
waciwego stosowania wadzy, zarwno wobec siebie jak i wobec innych. Jest taka
opowie, jak Ramakrishna, przechadzajc si kiedy z bogatym przyjacielem,
wstrznity ubstwem niektrych wieniakw wykrzykn do swego towarzysza: Daj
tym ludziom jaki przyodziewek i przyzwoity posiek kademu, i troch oliwy na
gow." Gdy przyjaciel w pierwszej chwili odmwi, Ramakrishna zapaka. Ty
ajdaku zawoa zostaj z tymi ludmi. Nie maj nikogo, kto by o nich dba. Nie
opuszcz ich." Zwrmy uwag, e nie troszczy si on o stan ducha wieniakw, ale
o ich odzie, poywienie i ochron przed socem. Uczucia jego nie byy jednak
produktem ubocznym skutecznego dziaania; mimo caej siy swego sa-madhi nie mia
im nic do zaofiarowania prcz wspczucia. Jakkolwiek kultur ulepszaj ludzie,
ktrych zamiarami i czynami rzdzi mdro i yczliwo, ulepszenia te w
rzeczywistoci zawdziczamy rodowisku, ktre nauczyo ich mdroci i yczliwoci.
Skuteczne przeciwdziaanie, a co za tym idzie, decydujcy wpyw na postpowanie
przedstawicieli wadzy to ogromny problem. Typowym przykadem braku rwnowagi
midzy kontrolujcym a kontrolowanym s okolicznoci, w ktrych przymus zostaje
zlecony komu innemu, w wyniku czego opr kontrolowanego jest nieskuteczny. W
szpitalach psychiatrycznych, zakadach dla upoledzonych umysowo, domach starcw
oraz sierocicach przeciwdziaanie jest sabe, poniewa ludzie, ktrzy troszcz
si o dobro przebywajcych tam osb, czsto nie wiedz, co si tam dzieje. W
wizieniu rwnie niewiele jest okazji do przeciwdziaania, sdzc po stosowanych
powszechnie rodkach przymusu. Bywa, e przymus i opr przeciwko niemu ulegaj
przemieszczeniu, gdy wadza jest sprawowana przez czynniki instytucjonalne.
Okolicznoci, ktre nie zostay ujte w system prawny, szybko ulegaj
przeobraeniom, stosownie do zmiany ich nastpstw, ale okolicznoci, ktre
instytucja powierza specjalistom, mog stawia znaczny opr. Na przykad ci,
ktrzy finansuj instytucje owiatowe, mog straci kontakt z tym, czego i jak si
tam uczy. Jedyna kontrola, jakiej poddany jest nauczyciel, sprawowana jest przez
ucznia, w wyniku czego w szkoach moe panowa autokracja lub anarchia, a to, czego
si tam naucza, moe sta si przestarzae, w miar jak wiat si zmienia, lub
ograniczone do spraw, o ktrych uczniowie zechc si dowiedzie. Podobny problem
powstaje w prawo-znawstwic, gdy wci si wymusza prawa, nie majce ju zwizku z
powszechnymi obyczajami. Prawa nigdy nie wywouj zachowania cile odpowiadajcego
okolicznociom, w ktrych powstay. Sprzeczno ta narasta, jeli warunki si
zmieniaj, a przepisy wci s takie same. Analogicznie, warto towarw, okrelana
przez instytucje gospodarcze, moe nie odpowiada wzmocnieniu, jakiego dostarczaj,
w miar jak sam towar si zmienia. Mwic krtko, instytucja mao wraliwa na
skutki swego wasnego dziaania nie poddaje si podstawowym sposobom stawiania
oporu.
Wydaje si, e samorzd zazwyczaj stanowi waciwe rozwizanie, poniewa utosamia
wadz z podwadnymi. Zasada, e przedstawiciel wadzy jest czonkiem spoecznoci,
ktr rzdzi, powinna by by stosowana przez projektodawcw kultury. Kto, kto
projektuje jakie wyposaenie dla samego siebie, prawdopodobnie wemie pod uwag
dobro uytkownika, a czowiek ksztatujcy rodowisko spoeczne, w ktrym sam musi
y, przypuszczalnie postpi nie inaczej, wybierze on dobra i wartoci, ktre s
dla niego wane, i stworzy takie okolicznoci, do ktrych
bdzie mg si przystosowa. W ustroju demokratycznym przedstawiciele wadzy
pochodz spord obywateli, jakkolwiek postpuj rnie penic kad z tych rl.
Zobaczymy pniej, e w pewnym stopniu kultura sprawuje kontrol nad sam sob,
podobnie jak jednostka kontroluje siebie. Zjawisko to wymaga wnikliwego
rozpatrzenia.
Celowe ksztatowanie kultury, z ukrytym zaoeniem, e naley kontrolowa
zachowanie, uwaane jest czasem za rzecz niemoraln lub nieetyczn. Celem przepisw
etycznych i moralnych jest przyblienie odlegych nastpstw zachowania. Jest co
takiego jak moralno skutkw zdarze naturalnych. Jak si powstrzyma od jedzenia
smakoykw, jeli si po nich choruje? Albo: Jak znie bl i wyczerpanie, jeli s
one warunkiem bezpieczestwa? Okolicznoci natury spoecznej czciej przysparzaj
problemw moralnych i etycznych. (Jak ju to zauwaylimy, terminy te okrelaj
obyczaje spoecznoci.) Jak si powstrzyma od zagarnicia dbr nalecych do
innych, aby unikn kary, ktra za to grozi? Jak znie bl i wyczerpanie, aby
zyska aprobat ogu?
Praktyczna kwestia, ktr ju rozwaalimy, dotyczy tego, w jaki sposb odlege
nastpstwa mog wywoa aktualne skutki. Bez zewntrznej pomocy czowiek nabywa
niewiele zachowa etycznych czy moralnych, zarwno w rodowisku naturalnym jak i
spoecznym. Spoeczno udziela wsparcia pod postaci pewnych okolicznoci, okrela
na przykad swe obyczaje w kodeksach praw i regu, mwicych jednostce, jak
postpowa, i wymusza te prawa za pomoc dodatkowych okolicznoci. Sentencje,
przysowia i inne formy mdroci ludowej dostarczaj wskazwek do liczenia si z
przepisami prawnymi. Rzd i Koci stwarzaj okolicznoci i podtrzymuj je
kategorycznie, a systemy wychowawcze pouczaj, jak uczyni zado okolicznociom
zarwno natury
spoecznej, jak i przyrodniczej, mimo braku osobistego dowiadczenia.
Opisane powyej zjawiska s czci okolicznoci natury spoecznej, zwanych kultur.
Jej gwnym zadaniem jest kontrola jednostki przez odlege nastpstwa wasnego
zachowania. Ma to donios warto dla przetrwania kultury, gdy obyczaje rozwijaj
si dziki temu, e ci, ktrzy je stosuj, w rezultacie lepiej yj. Istnieje swego
rodzaju wrodzona moralno rozwoju, zarwno biologicznego jak i kulturowego.
Gatunek ludzki zawdzicza ewolucji biologicznej wiksz wraliwo na czynniki
rodowiskowe oraz wiksz zrczno w ksztatowaniu otoczenia. Ewolucja biologiczna
umoliwia ewolucj kultury i spowodowaa, e organizm ludzki znalaz si pod
cigym nadzorem rodowiska.
Mwimy, e jest co niemoralnego" w pastwie totalitarnym, hazardzie, nie
kontrolowanej pracy na akord, handlu narkotykami oraz nadmiernym wywieraniu wpywu
na jednostk, ale mwimy tak nie ze wzgldu na jakie absolutne wartoci moralne,
ale dlatego e wszystkie te sprawy maj awer-syjne nastpstwa. Nastpstwa te s
odroczone, a nauka, ktra wyjania ich zwizek z zachowaniem, ma najwiksze z
moliwych szanse okrelenia, na czym polega lepszy wiat w znaczeniu etycznym czy
te moralnym. Nie jest zatem suszne stwierdzenie, e uczony empiryk zmuszony
jest zaprzecza moliwoci jakiegokolwiek naukowego wgldu w wartoci i cele
oglnoludzkie czy polityczne lub e moralno, sprawiedliwo i porzdek prawny
nie maj nic wsplnego z przetrwaniem."
W pracy badawczej istotna jest pewna szczeglna warto. Naukowcy dziaaj w
okolicznociach, w ktrych natychmiastowe wzmocnienia osobiste s wyjtkowo mae.
Nikt nie jest uczonym, w tym znaczeniu, e nie jest czuy na bezporednie
wzmocnienia, lecz waniejsze s inne nastpstwa jego zachowania. Jeli uczony
zaplanuje badania w okrelony
sposb lub zatrzyma si w nich na pewnym etapie, poniewa wyniki potwierdz wwczas
teori zwizan z jego nazwiskiem lub znajd zastosowanie w przemyle, co mu
przyniesie korzyci materialne, lub wywoaj wraenie w instytucji, ktra finansuje
jego prac badawcz niemal z pewnoci popadnie w kopoty. Inni naukowcy
natychmiast sprawdz wyniki podane w jego publikacjach. Uczony, ktry pozwoli, aby
rzdziy nim nastpstwa nie majce nic wsplnego z podstawowym celem jego pracy,
prawdopodobnie znajdzie si w trudnej sytuacji. Stwierdzenie, e naukowcy s zatem
bardziej moralni czy etyczni ni inni ludzie, albo e reprezentuj wysz etyk,
byoby jednak bdem polegajcym na przypisywaniu im tego, co jest w rzeczywistoci
cech rodowiska, w ktrym pracuj.
Niemal kady dokonuje ocen moralnych i etycznych, ale nie znaczy to, e gatunek
ludzki posiada wrodzon potrzeb lub pragnienie norm etycznych". (Moglibymy
rwnie dobrze powiedzie, e posiada on wrodzon potrzeb lub pragnienie postpkw
nieetycznych, poniewa prawie kady od czasu do czasu zachowuje si nieetycznie.)
Czowiek nie powsta jako etyczne czy moralne zwierz. Rozwija si on w toku
ewolucji a do etapu, w ktrym stworzy kultur moraln. Rni si on od innych
zwierzt nie poczuciem moralnoci lub etyk, ale tym, e zdolny jest stworzy
etyczne czy te moralne rodowisko spoeczne.
Celowe zaprojektowanie kultury, cznie z planami kontroli ludzkiego zachowania,
jest niezbdnym warunkiem dalszego rozwoju gatunku ludzkiego. Ewolucja biologiczna
ani ewolucja kultury nie gwarantuj postpu ku lepszej rzeczywistoci. Darwin
zakoczy swe dzieo O powstawaniu gatunkw sawnym zdaniem: Podobnie jak dobr
naturalny dziaa wycznie dziki oraz dla dobra kadego stworzenia, cae
rodowisko fizyczne i duchowe dy do
doskonaoci." Herbert Spencer z kolei dowodzi, e najwysza doskonao
czowieka jest z punktu widzenia logiki spraw przesdzon". (Cho Medawar zwrci
uwag na to, e Spencer zmieni zdanie, gdy rozwj termodynamiki pozwoli
przewidzie inny rodzaj ostatecznego zakoczenia, zgodnego z teori entropii.)
Tennyson podziela optymizm eschatologiczny swojej doby wskazujc na odlegy boski
wzr, ku ktremu d wszystkie stworzenia". Wymieranie gatunkw i zagada kultur
wiadcz jednak o tym, e moliwe s niepowodzenia.
Wartoci istotne dla przetrwania zmieniaj si w miar, jak zmieniaj si warunki.
W dawnych czasach ogromn rol odgrywaa na przykad sima wraliwo na wzmocnienie
w postaci pokarmu, kontaktw seksualnych oraz zniszczenia, wynikajcego z agresji.
Gdy czowiek wiksz cz dnia poszukiwa jedzenia, wane byo, aby szybko si
uczy, gdzie je znale i jak je chwyta, lecz z nastaniem epoki rolnictwa, hodowli
zwierzt i magazynowania ywnoci, poytek z tego jest aden, a podatno na
wzmacnianie w postaci jedzenia prowadzi obecnie tylko do przejadania si i choroby.
Gdy gd i zarazy wci dziesitkoway ludno, wane byo, aby ludzie mnoyli si
przy kadej sposobnoci, ale w miar poprawy warunkw zdrowotnych, rozwoju medycyny
i rolnictwa wraliwo na wzmocnienia seksualne wywouje teraz tylko przeludnienie.
W czasach, gdy czowiek musia si broni przed drapienymi bestiami, wczajc w
to innych ludzi, wane byo, e jakakolwiek oznaka krzywdy wyrzdzonej
drapienikowi wzmacniaa zachowanie majce takie skutki, lecz w miar rozwoju
zorganizowanego spoeczestwa wraliwo na wzmocnienia tego rodzaju staa si
mniej wana i tamuje tylko rozwj uytecznych zwizkw spoecznych. Jedn z funkcji
kultury jest usuwanie tych wrodzonych skonnoci przez tworzenie technik przymusu,
a zwaszcza samokontroli, ktre to techniki agodz wpyw wzmocnienia.
Nawet w stabilnych warunkach gatunek moe naby cech wiadczcych o
nieprzystosowaniu lub przystosowaniu niewaciwym. Przykadw dostarcza tu nam
proces warunkowania instrumentalnego. Szybka reakcja na wzmocnienie musiaa mie
swego czasu warto istotn dla przetrwania, i wiele gatunkw osigno stadium, w
ktrym pojedyncze wzmocnienie daje widoczne rezultaty. Ale im szybciej jaki
organizm si uczy, tym bardziej jest wraliwy na ciosy w nieoczekiwanej sytuacji.
Przypadkowe wzmocnienie nasila jakie bd aktualne zachowanie i poddaje je pod
kontrol doranych bodcw. Skutkiem tego s zabobony. O ile wiadomo, kady
gatunek, zdolny uczy si dziki kilku wzmocnieniom, Jest podatny na zabobony, a
nastpstwa s czsto katastrofalne. Kultura naprawia ten bd dziki wynalezieniu
metod statystycznych, ktre wyrwnuj skutki przypadkowych okolicznoci i powoduj,
e zachowanie kontrolowane jest wycznie przez takie nastpstwa, ktre s z nim
rzeczywicie zwizane.
Bardziej, a nie mniej celowa" kontrola, oto czego trzeba, a jest to trudna sprawa
z technicznego punktu widzenia. Dobro kultury nie moe by rdem pierwotnych
wzmocnie dla jednostki, a wzmocnienia powstae w danej kulturze, majce na celu
nakonienie jej przedstawicieli do dziaalnoci na rzecz przetrwania teje kultury,
s czsto w niezgodzie ze wzmocnieniami jednostkowymi. Na przykad, liczba osb
biorcych udzia w ulepszaniu samochodu prawdopodobnie znacznie przewysza liczb
tych, ktrzy zajmuj si popraw ycia w dzielnicach ndzy. Dzieje si tak nie
dlatego, e samochd jest waniejszy ni warunki ycia, ale raczej dlatego, e
znacznie wikszy wpyw maj okolicznoci natury ekonomicznej, ktre skaniaj ludzi
do zajcia si doskonaleniem samochodu. Okolicznoci te zwizane s
z indywidualnymi wzmocnieniami producenta samochodw. adne wzmocnienia o
porwnywalnej sile me zachcaj do zajmowania si technologi majc na celu
wycznie trwao kultury. Technologia przemysu samochodowego jest ponadto na
duo wyszym poziomie ni technologia zachowania. Fakty te podkrelaj tylko
znaczenie groby stworzonej przez literatur wolnoci i godnoci.
Probierzem tego, w jakim stopniu dana kultura dba o wasn przyszo, jest
stosunek do wolnego czasu. Istniej ludzie, wadni zmusza lub namawia innych, aby
pracowali dla nich tak, e im samym niewiele pozostaje do roboty i dysponuj wolnym
czasem. W podobnej sytuacji s take ci, ktrzy yj w szczeglnie sprzyjajcym
klimacie, oraz dzieci, upoledzeni umysowo, chorzy psychicznie, starcy i wszyscy,
ktrych potrzeby zaspokaja opieka socjalna. A take czonkowie zasobnych i
cieszcych si dobrobytem spoecznoci. Maj oni, jak si wydaje, mono robi,
co im si podoba", a jest to naturalny cel wyznawcw wolnej woli. Czas wolny to w
skrcie wolno.
Gatunki przygotowane s wycznie do krtkich okresw bezczynnoci. Nasycony
obfitym posikiem albo gdy szczliwie unikn niebezpieczestwa czowiek odpoczywa
lub pi, podobnie jak i inne zwierzta. W duszych okresach bezczynnoci moe bra
udzia w rnych zabawach w tym wypadku powane zachowanie bdzie miao niepowane
rezultaty. Sprawa wyglda jednak zupenie inaczej, kiedy okres bezczynnoci
znacznie si wydua. Lew z ogrodu zoologicznego, zamknity w klatce, dobrze
karmiony i bezpieczny, nie zachowuje si jak nasycony lew na wolnoci. Podobnie jak
pensjonariusze zakadw opieki spoecznej, spotyka si on z problemem czasu wolnego
w jego najgorszej postaci: nie ma nic do roboty. Czas wolny jest to stan, do
ktrego gatunek ludzki jest le przystosowany, poniewa do zupenie niedawna
korzystali z niej tylko nieliczni, ktrzy niewielki maj udzia we wsplnocie
genw. Bardzo wiele ludzi ma obecnie stosunkowo duo wolnego czasu, ale nie ma tu
szans na skuteczny dobr czy to odpowiedniego wyposaenia genetycznego, czy to
odpowiedniej kultury. "Kiedy silne wzmocnienia nie s ju skuteczne, dochodz do
gosu sabsze. Wzmocnienia seksualne odbierane s jeszcze i wtedy, gdy nie dziaa
ju dobrobyt i bogactwo, a to dlatego, e dotycz one raczej przetrwania gatunku
ni jednostki, a ponadto wzmocnienie seksualne nie jest to rzecz, ktr mona by
przekaza innym. Dlatego te zachowanie seksualne odgrywa wybitn rol w spdzaniu
wolnego czasu. Mona wymyli czy odkrywa wzmocnienia, ktre s wci skuteczne
na przykad pokarmy nawet wtedy, gdy nie jest si godnym, wreszcie wzmocnienia,
takie jak rodki farmakologiczne, alkohol, marihuana czy heroina, ktre wzmacniaj
z zupenie innych przyczyn, lub takie jak masa. Jakiekolwiek sabe wzmocnienie
staje si silne w przypadku odpowiedniego rozkadu. Procedura zmiennego rozkadu
wzmocnie stosowana w hazardzie, odgrywa wan rol w spdzaniu wolnego czasu,
tumaczy zapa myliwego, rybaka i kolekcjonera, gdy to, co si schwyta lub
zgromadzi, nie ma wikszej wartoci. W grach i sporcie wymyla si takie
okolicznoci, dziki ktrym bahe wydarzenia staj si doniose. Ludzie majcy
wolny czas staj si take widzami: przygldaj si powanemu zachowaniu innych,
zarwno w cyrkach staroytnego Rzymu, jak na wspczesnych meczach piki nonej, w
teatrze i w kinie, albo suchaj sprawozda z rzeczywistego zachowania, na przykad
plotek, czy te czytaj o nim, na przykad w ksikach. Zachowanie to niewielkie ma
znaczenie dla przeycia jednostki lub przetrwania kultury.
Dysponowanie wolnym czasem dugo kojarzono z twrczoci artystyczn, literack i
naukow. Trzeba

mie wolny czas, aby mc tworzy, a tylko rzeczywicie zamone spoeczestwa mog
sobie pozwoli na wspieranie na szerok skal sztuki, nauki i literatury. Jednake
posiadanie wolnego czasu niekoniecznie prowadzi do dziaalnoci twrczej. Potrzebne
s do tego szczeglne warunki, stwarzane przez kultur. Ci, co dbaj o trwao
swej kultury, bd zatem starannie rozpatrywali okolicznoci, ktre przetrwaj, gdy
naglce potrzeby codziennego ycia zostan ju zaspokojone.
Mwi si czsto, e zamone kultury mog sobie pozwoli na czas wolny, ale nie jest
to wcale takie pewne. Ci, ktrzy ciko pracuj, mog go myli ze wzmocnieniem,
czciowo dlatego, e czsto towarzyszy on wzmocnieniu, a szczcie, podobnie jak i
wolno, od dawna kojarzono z moliwoci robienia co si komu podoba", jednake
rzeczywisty wpyw wolnego czasu na ludzkie zachowanie moe zagraa przetrwaniu
kultury. Nie mona ignorowa ogromnej siy tych, ktrzy nie maj nic do roboty.
Mog oni tworzy lub niszczy, ochrania lub zuywa. Mog osiga szczyty swych
moliwoci lub zmieni si w automaty. Mog wspiera kultur, jeli zyskuj dziki
niej silne wzmocnienia, lub niszczy j, jeli ogarnie ich nuda. Mog by lub nie
by przygotowani do skutecznej dziaalnoci, gdy skoczy si okres bezczynnoci.
Wolny czas jest jednym z najwikszych problemw dla tych, ktrzy troszcz si o
przetrwanie wasnej kultury, poniewa jakakolwiek prba kontroli tego, co kto
robi, gdy nie ma nic do roboty, moe by szczeglnie atakowana jako niepodane
wcibstwo. ycie, wolno i gonitwa za szczciem s to podstawowe prawa
czowieka. S to jednak prawa jednostki i jako takie zostay stworzone w czasach,
gdy literatura wolnoci i godnoci stawiaa jednostk na piedestale. Maj one
niewielkie znaczenie dla przetrwania kultury.
Projektodawca kultury nie jest intruzem ani nie
wcibia nosa w nie swoje sprawy. Wkracza nie po to, aby zakci naturalny bieg
rzeczy; jest on jego czci. Moe si wydawa, e genetyk, ktry przeobraa
hodowany gatunek na drodze doboru lub zmian w genach, wtrca si do ewolucji
biologicznej, ale robi to dlatego, e jego wasny gatunek rozwin si na tyle, e
sta si zdolny do stworzenia wiedzy na temat dziedzicznoci oraz kultury, ktra
pobudza swych przedstawicieli do troski o przyszo gatunkw.
Ci, ktrzy zostali nakonieni przez wasn kultur do czynnego wspierania jej
trwaoci przez projektowanie, musz pogodzi si z faktem, e bd zmienia
warunki ycia czowieka i w wyniku tego sprawowa nadzr nad jego zachowaniem.
Dobry rzd tak samo stwarza przymus w dziedzinie zachowania jak i zy, korzystny
system bodcw tak samo jak i wyzysk, dobre nauczanie tak jak kary czy lepa
dyscyplina. Nic si nie zyskuje dziki uywaniu agodniejszych zwrotw. Jeli
zadowala nas tylko wpyw" na czowieka, nie zajdziemy daleko od pierwotnego
znaczenia tego sowa eterycznego fluidu, jakoby spywajcego z gwiazd i
zmieniajcego ludzkie czyny."
Zwalczanie rodkw przymusu jest oczywicie swego rodzaju wzajemn kontrol. Moe
przynie to niepomierne korzyci, jeli w efekcie powstan lepsze rodki nadzoru.
Przedstawiciele literatury wolnoci i godnoci popenili bd zakadajc, e celem
ich jest stumienie, a nie ulepszanie nadzoru. Zakcona zostaje przez to wzajemna
kontrola, dziki ktrej rozwija si kultura. Zaniechanie dostpnych rodkw nadzoru
dlatego, e w pewnym znaczeniu wszelki nadzr jest niewaciwy, prawdopodobnie
prowadzi do zaprzepaszczenia istotnych form wzajemnej kontroli. Widzielimy ju,
jakie s tego niektre nastpstwa. Posugiwanie si kar, co literatura wolnoci i
godnoci pomagaa skdind wypleni, wrcz si nasilio. Dawanie pierwszestwa
ukrytemu lub zamaskowanemu nadzorowi pociga za sob potpianie tych, ktrzy
skutecznie przeciwdziaaj posugiwaniu si sabymi rodkami przymusu.
Mogaby to by mutacja prowadzca do obumarcia kultury. Kultura nasza stworzya
wiedz i technologi, niezbdne dla jej uratowania. Posiada rodki materialne,
konieczne do owocnego dziaania. Istnieje w niej i to znaczna troska o
przyszo. Jeli jednak nadal bdziemy uwaali, e wolno i godno, a nie
trwao kultury, jest najwaniejsz wartoci, to moliwe, e w przyszoci
wiksz rol odegra jaka inna kultura. Obroca wolnoci i godnoci moe wtedy, jak
Szatan Miltona, powiada sobie, e ma umys, ktrego [indywidualnej tosamoci]
nie zmieni czas ni siedziba". (Mniejsza gdzie bd, skoro jestem sob"), niemniej
jednak moe si znale w piekle, bez adnej innej pociechy poza zudzeniem, e
tutaj wolnymi bdziemy przynajmniej".
Kultura przypomina przestrze dowiadczaln, w ktrej prowadzi si badania nad
zachowaniem. Jest ona zbiorem okolicznoci wzmocnienia, co zrozumiano dopiero
niedawno. Powstajca technologia zachowania jest moralnie obojtna, ale gdy
spoytkuje si j do projektowania kultury, trwao teje kultury stanie si
wartoci nadrzdn. Ci, co zostali skonieni do dziaalnoci na rzecz wasnej
kultury, musz przewidywa pewne problemy, ktre trzeba bdzie rozwiza. Wiele
wspczesnych zagadnie kulturowych ma take oczywisty wpyw na wartoci istotne dla
jej przetrwania. Projekty czerpane z literatury utopijnej opieraj si na pewnych
uproszczeniach. Ich zasug jest wysuwanie na pierwszy plan wartoci przetrwania:
Czy utopia si sprawdzi? Rzeczywisto jest duo bardziej zoona, ale procesy s
takie same, a techniki skuteczne z tych samych powodw. A nade wszystko, taka sama
korzy pynie z okrelania w kategoriach behawioralnych obiektywnych faktw.
Spoytkowanie nauki do projektowania kultury zazwyczaj wywouje sprzeciw. Mwi si,
e nauka nie podoa takim daniom, e wykorzystanie jej w tym celu moe mie
katastrofalne nastpstwa, e nie doprowadzi to do stworzenia kultury, ktra
odpowiadaaby czonkom innych kultur, a w kadym razie ludzie tak czy inaczej
uchylaj si od przymusu. Naduycie technologii zachowania jest to powane
zagadnienie, ale najlepiej mona si przed tym ustrzec zwracajc uwag nie na
domniemanych nadzorcw, lecz na okolicznoci sprawowania wadzy. Trzeba bada nie
yczliwo przedstawiciela wadzy, ale okolicznoci, w ktrych sprawuje on
dobroczynny nadzr. Wszelka kontrola jest to bro obosieczna, a rwnowaga midzy
przymusem o oporem stanowi sedno ewolucji kultury. Rwnowag t zakca literatura
wolnoci i godnoci, ktra wyjania wzajemn kontrol raczej jako stumienie ni
korygowanie dziaalnoci wadzy. Skutki tego mog by zgubne. Moe si okaza, e
kultura nasza mimo wybitnych zalet posiada wady, ktre doprowadz j do upadku.
Dlatego te w przyszoci gwn rol mog odegra jakie inne kultury.

Rozdzia 9
CZYM JEST CZOWIEK?
W miar jak nauka o zachowaniu zaczyna korzysta z metod fizyki i biologii,
zachowanie czowieka tumaczy si nie autonomicznym czynnikiem wewntrznym lecz
podlegajcym ewolucji rodowiskiem, ktre ksztatuje i umacnia postpowanie
jednostki. Zmienne koleje naturalizmu" przekonuj, z jak wielkim trudem dokonaa
si ta przemiana. O tym, e zachowanie w pewnym stopniu zaley od poprzedzajcych
wydarze i e lepsze rezultaty daje oddziaywanie na rodowisko ni na czowieka,
wiadomo jest ju od dawna. Jak zauway Cra-ne Brinton.i istotny dla rewolucji
angielskiej, francuskiej i rosyjskiej by program przeobraania rzeczy, a nie
tylko przeistaczania ludzi". Tym, ktry pierwszy poj i naucza, e rodowisko
tworzy charakter czowieka, a samo jest w jego wadzy" by, wedug Trevelyana,2
Robert Owen. Gilbert Sel-des3 napisa, e czowiek jest tworem okolicznoci; jeli
w zwizku z tym trzydziestu maych Hoten-totw i trzydziecioro dzieci arystokracji
angielskiej wymienioby swoje rodowiska, to arystrokraci staliby si Hotentotami
posiadajcymi ich umiejtnoci praktyczne, Hotentoci za maymi konserwatystami.

Dowody susznoci wczesnego naturalizmu s raczej przekonujce. Ludzie z rnych


okolic ziemskiego globu zadziwiajco rni si od siebie, i najpewniej wanie z
powodu odmiennoci tych okolic. Koczownik wdrujcy na grzbiecie koskim przez
Zewntrzn Mongoli i astronauta w przestrzeni kosmicznej s to ludzie kracowo
rni, ale gdyby zostali zamienieni w chwili narodzin, to o ile wiadomo jeden
mgby zastpi drugiego. (Pojcie zamiany miejsc" jest dowodem tego, jak cile
si utosamia zachowanie czowieka ze rodowiskiem, w ktrym zachowanie to
wystpuje.) Aby znajomo tego faktu spoytkowa, musimy wiedzie co wicej. Jakie
jest rodowisko, ktre tworzy akurat Hotentota, i co naleaoby w nim zmieni, aby
zamiast Hotentota wyprodukowa angielskiego konserwatyst.
Zarwno entuzjazm, jak i dotkliwe na og poraki naturalistw ilustruje utopijny
eksperyment Owena w Nowej Harmonii. Duga historia zmieniajcych rodowisko reform
owiaty, wiziennictwa, przemysu i ycia rodzinnego, nie mwic ju o
administracji i religii pokazuje, e wszystko odbywao si zawsze w ten sam
sposb. Ksztatowano warunki zgodnie z wzorem rodowiska, w ktrym spostrzegano
podane zachowanie, lecz zazwyczaj mimo to zachowania takiego nie uzyskiwano.
Przedstawiciele naturalizmu z bardzo prostego powodu odnieli niewiele sukcesw w
cigu dwu stuleci dziaalnoci. Zanim bdziemy mogli przeksztaca rodowisko, aby
przeistoczy zachowanie, musimy najpierw wiedzie, jak rodowisko to funkcjonuje.
Samo tylko mwienie o znaczeniu rodowiska, a nie jednostki, niewiele daje.
Oto par przykadw sytuacji, w ktrej rodowisko przejmuje rol i funkcj
autonomicznego czowieka. Mwi si czsto, e agresja jest cech ludzkiej natury.
Ludzie czsto wyrzdzaj krzywd

blinim i jak si zdaje jest to dla nich rdem wzmocnienia. Etologowie s


zdania, e uwarunkowana genetycznie agresja wynika z okolicznoci, w jakich
przetrwa gatunek, jednake okolicznoci przypadkowego wzmocnienia podczas ycia
jednostki take maj niebagatelne znaczenie, poniewa kady, kto przejawia agresj
i wyrzdza krzywd innym, prawdopodobnie atwiej uzyska wzmocnienie, na przykad
przywaszczajc sobie jakie dobra. Okolicznoci tumacz napastliwe zachowanie bez
odwoywania si do stanw emocjonalnych czy uczucia agresji i jakiego inicjujcego
czynu autonomicznego czowieka.
Innym przykadem cech charakteru jest pracowito. Jedni ludzie s pracowici, to
znaczy e wykonuj swoje czynnoci niezmordowanie i wytrwale, a inni s leniwi i
gnuni, to znaczy e nie przejawiaj ani energii, ani wytrzymaoci. Pracowito"
i lenistwo" s to tylko dwie spord mnstwa tak zwanych cech charakteru".
Jednake zachowanie, okrelane mianem pracowitoci lub lenistwa, mona wyjani w
inny sposb. Wynika ono czciowo ze skonnoci uwarunkowanych dziedzicznie (i
dlatego mona je zmieni tylko za pomoc metod genetycznych). Przejawy zachowania,
ktrych nie mona przypisa dziedzicznoci, zale ju tylko od wpywu rodowiska,
ktry jest znacznie gbszy, ni zazwyczaj sdzimy. Pomijajc ju kwesti jakiego
wyposaenia genetycznego, ywa istota, zalenie od procedury stosowania wzmocnie,
albo przejawia bdzie frenetyczn aktywno, albo popadnie w cakowity bezwad.
Dlatego wic jej postpowania nie wyjania cecha charakteru tylko przebieg
wzmacniania w rodowisku.
Trzecim przykadem jest uwaga czynno o charakterze poznawczym". Czowiek
reaguje na niewielk tylko cz docierajcych do bodcw. Wedug utartych
pogldw, sam decyduje, ktre z nich ma odebra, zwracajc na nie uwag". Jaki
rodzaj wewntrznego stra jednym bodcom pozwala wej, a innych nie wpuszcza.
Nagy lub silny bodziec moe si przedrze i przycign" uwag, w zwykych jednak
warunkach czowiek panuje sam nad bodcami zewntrznymi. Analiza warunkw
rodowiskowych prowadzi do odwrcenia sytuacji. Bodce, ktre si przedzieraj i
przycigaj uwag", zawdziczaj te waciwoci skojarzeniu z doniosymi
wydarzeniami, na przykad z niebezpieczestwem, uzyskanemu w przebiegu ewolucji
gatunku lub ycia jednostki. Sabsze bodce przycigaj uwag o tyle, o ile
wystpoway w okolicznociach wzmocnienia. Mona stworzy warunki, w ktrych nawet
tak nieskomplikowane stworzenie jak gob, bdzie zwraca uwag na ten, a nie na
inny przedmiot, i na t, a nie inn jego waciwo, na przykad na jego barw, a
nie na ksztat. Wewntrznego stra zastpiy okolicznoci, ktrym organizm si
poddaje i ktre selekcjonuj bodce, na jakie on reaguje.
Wedug tradycyjnych pogldw czowiek postrzega otaczajcy wiat i oddziauje na,
aby go pozna. W pewnym sensie siga po otaczajc rzeczywisto i chwyta j w
rce, wchania i posiada j. Poznaje wiat tak, jak mczyzna poznaje kobiet w
biblijnym znaczeniu tego zwrotu. Mwiono nawet, e wiat w ogle by nie istnia,
gdyby nie by postrzegany. Zgodnie z badaniami nad wpywem rodowiska, sytuacja
przedstawia si cakiem odwrotnie. Nie byoby rzecz jasna percepcji, gdyby nie
byo czego postrzega, lecz istniejcy wiat nie mgby by postrzegany, gdyby nie
byo stosownych po temu okolicznoci. Mwimy, e dziecko postrzega twarz matki i
poznaje j, czego dowodem jest fakt, e inaczej reaguje ono na jej twarz, a inaczej
na twarze innych ludzi czy jakie inne rzeczy. Rnicuje ono jednak twarze nie na
podstawie psychicznego aktu percepcji, ale dziki poprzedzajcym je okolicznociom.
Niektre z nich
s istotne dla przetrwania. Fizyczne cechy gatunku s szczeglnie trwa czci
rodowiska. (Dlatego wanie gody, seks i zwizki midzypokole-niowe odgrywaj tak
wan rol w badaniach eto-logicznych.) Twarz matki kojarzy si z bezpieczestwem,
ciepem, pokarmem i innymi doniosymi sprawami zarwno w rozwoju filogenetycznym,
jak i osobniczym.
Uczymy si postrzega zjawiska w tym znaczeniu, e nabywamy okrelone reakcje,
zalenie od okolicznoci, ktrych czci s te zjawiska. Moemy na przykad
dostrzec soce po prostu dlatego, e jest ono rdem bardzo silnych bodcw, ale
jest ono take niezmienn czci rodowiska, w ktrym przebiegaa ewolucja
gatunkw, a co bardziej charakterystyczne zachowania zwizane ze socem rozwiny
si dziki okolicznociom istotnym dla przetrwania czowieka (a take i innych
gatunkw). Soce peni wci rol wzmocnienia w licznych codziennych sytuacjach.
Zalenie od temperatury szukamy miejsc nasonecznionych lub cienia, czekamy na
wschd lub zachd, by podj okrelone czynnoci, mwimy o socu i skutkach jego
dziaania, wreszcie badamy je za pomoc przyrzdw i metod naukowych. Percepcja
soca zaley od tego, jak je traktujemy. Cokolwiek robimy, a tym samym, jak to
postrzegamy, pozostaje faktem, e rodowisko wpywa na postrzegajc osob, a nie
postrzegajca osoba na rodowisko.
Percepcja i poznanie, nabywane w okolicznociach natury werbalnej, w jeszcze
wikszym stopniu zale od wpyww rodowiska. Reagujemy czynnie na dany przedmiot
zalenie od jego koloru, zrywamy na przykad i jemy czerwone jabka, a
odrzucamy zielone tego samego gatunku. Jasne jest, e potrafimy okreli rnic"
midzy kolorem czerwonym a zielonym, ale dzieje si jeszcze co ponadto, gdy
mwimy, e wiemy, i jedno jabko jest czerwone, a inne zielone. A kusi, eby
powiedzie, e owa wiedza jest procesem poznawczym odrbnym od dziaania, lecz
przydatniejsze jest odwoanie si do okolicznoci dla wyjanienia rozrnie. Gdy
kto si pyta, jakiego koloru jest jaki przedmiot, ktrego nie widzi, a powiemy
mu, e jest on na przykad czerwony, my sami w odniesieniu do tego przedmiotu
niczego nie robimy. Czowiek, ktry zada pytanie i uzyska odpowied, zareaguje
zalenie od tego, co usysza. Reakcje na wyodrbnione cechy moliwe s tylko w
warunkach porozumiewania si werbalnego. Reakcj na dan cech przedmiotu, z
pominiciem cech pozostaych, nazywamy abstrakcj. Mylenie abstrakcyjne jest
wytworem specyficznego rodowiska, a nie zdolnoci poznawczych.
Dziki kontaktom werbalnym, suchajc, nabywamy swego rodzaju wiedz. Wiedza ta
bywa ogromnie uyteczna ze wzgldu na to, e pozwala unikn bezporedniego
zetknicia si z pewnymi okolicznociami. Uczymy si z dowiadcze innych ludzi,
reagujc na to, co mwi nam oni o okolicznociach. Gdy kto nas ostrzee przed
czym lub co nam doradzi, trudno nazwa to wiedz. Jeeli udzielono nam rad lub
dano ostrzeenie o bardziej trwaej wartoci, na przykad w postaci sentencji czy
regu, mona powiedzie, e zdobylimy jak wiedz na temat okolicznoci, do
ktrych odnosz si owe rady i ostrzeenia. Prawa naukowe s opisem okolicznoci
wzmocnienia, a czowiek, ktry zna prawa naukowe, moe dziaa skutecznie, mimo e
nie zetkn si z okolicznociami, ktrych ono dotyczy. (Jego odczucia odnoszce
si do okolicznoci bd oczywicie rne, zalenie od tego, czy zetkn si z tymi
okolicznociami bezporednio, czy te kierujc si jakimi prawidami. Wiedza
naukowa jest wiedz zimn", ale zachowanie, ktre z niej wynika, jest tak samo
skuteczne jak wiedza gorca", ktra wywodzi si z osobistego dowiadczenia.)
Isaiah Berlin mwi o szczeglnym rodzaju poznania, jakoby odkrytym przez
Giambattiste Vico. Polega ono na odczuciu, ktre pozwala wiedzie, co kto
przeywa, gdy jest biedakiem, gdy walczy za spraw, naley do narodu, zczy si
lub odejdzie od Kocioa lub partii, przeywa nostalgi, trwog, wszechobecno
Boga, rozumie gest, sztuk, dowcip, charakter innego czowieka, gdy si przeistacza
lub jest zakamany". S to sprawy, ktrych atwiej nauczy si przez bezporedni
kontakt z okolicznociami ni z zachowa werbalnych. Nier wtpliwie towarzysz im
swoiste odczucia, ale jeli nawet tak jest, to wiedza nie jest dana bezporednio.
Co to znaczy walczy za spraw", czowiek moe si dowiedzie wycznie dziki
dugotrwaemu procesowi, podczas ktrego nauczy si postrzega i poznawa stan
rzeczy zwany walk za spraw".
Rola rodowiska jest szczeglnie trudna do okrelenia, gdy przedmiotem poznania
jest sam podmiot. Jeeli nie ma zewntrznego wiata inicjujcego poznanie, czy nie
musimy powiedzie, e wszystko zaczyna si od podmiotu poznajcego. Jest to
oczywicie dziedzina wiadomoci, to znaczy dziedzina, o ktrej lekcewaenie nauka
o zachowaniu bya czsto oskarana. Jest to powany zarzut i trzeba go powanie
potraktowa. Mwi si, e czowiek rni si od innych zwierzt gwnie
wiadomoci wasnego istnienia". Zdaje sobie spraw z tego, co robi, wie, e ma
przeszo i bdzie mia przyszo, snuje refleksje na temat wasnej natury".
Tylko czowiek stosuje si do klasycznej dewizy: Poznaj samego siebie." Gdyby w
jakichkolwiek badaniach nad ludzkim zachowaniem zlekcewaono te fakty, byby to
gruby bd, a jednak si nieraz zdarza. Tak zwany behawioryzm metodologiczny"
ogranicza si do badania tylko tego, co daje si zewntrznie obserwowa; by moe
istniej jakie procesy psychiczne, lecz ze wzgldu na sw natur nie s
uwzgldniane w badaniach naukowych. Zwolennicy behawioryzmu w naukach politycznych
oraz wielu
pozytywistw, dziaajcych na niwie filozofii, postpuje podobnie. Jednake
samoobserwacja moe by badana i wszelkie rozsdne i pene wyjanienie ludzkiego
zachowania musi j uwzgldnia. W eksperymentalnych analizach zachowania kadzie
si nacisk raczej na pewne decydujce wyniki, ni pomija problem wiadomoci.
Pytanie nie polega na tym, czy czowiek moe pozna sam siebie, lecz czego si
dowiaduje, czynic to.
Problem wynika czciowo z nie podlegajcego dyskusji faktu istnienia wewntrznych
przey: maa czstka wszechwiata zamknita jest we wntrzu czowieka. Byoby
gupio zaprzecza istnieniu tego wewntrznego wiata, ale nie ma sensu take
twierdzenie, e poniewa jest wewntrzny, jego natura rni si od wiata
zewntrznego. Rnica dotyczy nie materii, z ktrej stworzony jest ten wiat, ale
moliwoci uzyskania do niego dostpu. Bl gowy lub serca czy monolog wewntrzny
s to zjawiska szczeglnie izolujce. To, co wewntrzne, jest czasem
przygnbiajce, na przykad mona zignorowa bl gowy, lecz niekoniecznie, i to
zdaje si przemawia na rzecz pogldu, e pozna znaczy panowa.
Trudno polega na tym, e chocia wewntrzno przey zblia poznajcego do
przedmiotu poznania, przeszkadza procesowi poznania jako takiemu. Jak opisano to
ju w rozdziale szstym, okolicznoci, w ktrych dziecko uczy si okrela swoje
odczucia, s bezwzgldnie niewystarczajce; wsplnota werbalna nie moe posugiwa
si tymi metodami uczc dziecko opisywania przedmiotw. Istniej oczywicie
naturalne okolicznoci, w ktrych uczymy si reagowa na wewntrzne bodce i ktre
wywouj ogromnie zoone zachowania. Nie moglibymy skaka, spacerowa lub
gimnastykowa si, gdybymy nie odbierali bodcw z rnych czci wasnego ciaa.
Zachowanie tego rodzaju w niewielkim tylko stopniu jest jednak uwiadamiane,
i w praktyce, gdy kto zachowuje si. w ten sposb, nie uwiadamia sobie, na jakie
bodce reaguje. Nie mwimy, e gatunki, ktre tak samo reaguj na bodce wewntrzne
obdarzone s wiadomoci. Zna" bodce wewntrzne to co wicej, ni na nie
reagowa.
Wsplnota werbalna specjalizuje si w stwarzaniu okolicznoci zmuszajcych do
samookrelania. Zadaje takie pytania, jak: Co robie wczoraj? Co robisz? Co
bdziesz robi jutro? Dlaczego to zrobie? Czy naprawd chcesz to robi? Co o tym
sdzisz? Odpowiedzi na te pytania pomagaj ludziom przystosowa si do siebie
nawzajem. A poniewa takie pytania s zadawane, ludzie reaguj na siebie samych i
swoje zachowanie w szczeglny sposb, zwany poznaniem lub wiadomoci. Gdyby nie
wsplnota werbalna, adne zachowanie nie byoby wiadome. wiadomo jest produktem
spoecznym. Nie tylko nie jest domen czowieka autonomicznego, ale nie ley take
w gestii pojedynczego czowieka.
A nie lec w jego gestii nie jest ona- w gestii kogokolwiek. Przeycia wewntrzne
utrudniaj sa-mowiedz i uniemoliwiaj wsplnocie werbalnej ocen konkretnych
okolicznoci. Sownictwo intro-spekcji jest z natury niedokadne, i jest to jeden z
powodw, dla ktrego byo ono tak odmienne w rnych szkoach filozoficznych i
psychologicznych. (Nawet starannie przygotowany obserwator wpada w kopoty, kiedy
bada nowe wewntrzne bodce. Obiektywne wiadectwo wewntrznych bodcw
uzyskanych na przykad za pomoc fizjologicznych parametrw pozwolioby wyraniej
okreli okolicznoci, ktre wywouj samoobserwacj, i potwierdzioby przy
sposobnoci prezentowany przeze mnie pogld. Takie wiadectwo nie potwierdzi, o
czym bya ju mowa w rozdziale pierwszym, adnej teorii, ktra waciwoci
ludzkiego zachowania
uzalenia od dostrzegalnych czynnikw wewntrznych.)
S teorie psychoterapeutyczne, ktre podkrelajc wag wiadomoci przypisuj
okrelon rol autonomicznemu czowiekowi, gdy w rzeczywistoci rol t waciwie i
z lepszym skutkiem naley zarezerwowa dla okolicznoci wzmocnie. wiadomo moe
pomc, jeli problem polega czciowo na braku wiadomoci, a wgld" w czyj stan
przynosi poytek, jeli dziaa zaradczo; sama wiadomo czy wgld to jeszcze nie
dosy, a czasem zbyt wiele. Nikt nie musi uwiadamia sobie wasnego zachowania lub
warunkujcych je czynnikw, aby zachowanie to byo owocne czy te koczyo si
porak. Przeciwnie, jak wynika z rozmowy ropuchy ze stonog, ciga samoobserwacja
moe by zawad. aden pianista nie mgby osign biegoci w grze, gdyby wci
si zastanawia nad tym, co robi, tak jak ucze, ktry dopiero uczy si gra.
Poszczeglne kultury osdza si czsto wedug tego, w jakim stopniu sprzyjaj
samoobserwacji. Mwi si, e pewne kultury rodz bezmylnych ludzi. Sokratesa
podziwiano za to, e potrafi zmusi ludzi do zastanawiania si nad wasn natur,
ale samoobserwacja jest tylko wstpem do dziaania. Granice, w ktrych czowiek
powinien by wiadom samego siebie, zale od znaczenia samoobserwacji dla
skutecznego dziaania. Samowiedza ma warto tylko wtedy, gdy pomaga wyj
naprzeciw okolicznociom, ktre j stworzyy.
Przypuszczalnie ostatni twierdz autonomicznego czowieka jest zoona czynno
poznawcza, zwana myleniem. A poniewa jest zoona, opornie poddaje si
-wyjanieniom w kategoriach okolicznoci wzmocnienia. Kiedy mwimy, e kto odrnia
kolor czerwony od pomaraczowego, sugerujemy, e rozrnianie jest swego rodzaju
aktem psychicz-cznym. Zdaje si, jakby czowiek nic wtedy nie ro
bi. Reaguje on w rny sposb na bodce koloru czerwonego i pomaraczowego, ale
jest to raczej skutek rozrniania ni samorozrniania. Podobnie mwimy, e kto
uoglnia na przykad swoje ograniczone dowiadczenie jednostkowe na cay
otaczajcy wiat ale zauwaamy wycznie to, e reaguje on na cay otaczajcy
wiat tak, jak nauczy si reagowa na swj wasny may wiatek. Mwimy, e kto
formuuje pojcie abstrakcyjne, ale jedyne, co spostrzegamy, to to, e pewne
rodzaje okolicznoci wzmocnienia przynosz odpowied zalen od jednej z
waciwoci bodca. Mwimy, e kto przypomina sobie lub pamita, co kiedy widzia
lub sysza, lecz jedyne, co moemy zauway, to to, e teraniejsze sytuacje
wywouj odpowied, prawdopodobnie w postaci osabionej lub zmienionej,
uksztatowan w innej sytuacji. Mwimy, e kto kojarzy wyrazy, lecz spostrzegamy
jedynie, e jaki bodziec werbalny wywouje odpowied, ktr pierwotnie wywoywa
inny. Zamiast zakada, e autonomiczny czowiek rnicuje, uoglnia, tworzy
abstrakcyjne pojcia, przypomina sobie, pamita i kojarzy, mona uporzdkowa te
sprawy, stwierdzajc po prostu, e nie dotycz one rodzajw zachowania.
Czowiek moe jednak dziaa rozstrzygajc jaki problem. Skadajc amigwk moe
przesuwa jej elementy tak, aby mu byo atwiej dopasowa je do siebie. Rozwizujc
rwnanie, moe je przenosi, pozbywa si uamkw i wyciga pierwiastki po to, by
zwikszy szans znalezienia takiej formy rwnania, jak nauczy si posugiwa.
Artysta moe ksztatowa tworzywo, pki nie powstanie co interesujcego. Wikszo
z tego moe wykonywa skrycie, ale wwczas przenosi to do wymiaru innego ni
fizyczny, zawsze jednak moe dziaa zewntrznie, a wyjwszy mae odstpstwa
otwarta forma dziaania musi by przyswojona. Kultura wspiera mylenie, tworzc
swoiste okolicznoci. Uczy
subtelnego rozrniania przez tworzenie bardziej precyzyjnych wzmocnie. Uczy
sposobw rozwizywania zagadnie. Dostarcza prawide, dziki ktrym niekoniecznie
trzeba styka si z okolicznociami, w ktrych prawida te powstay. Uczy, jak
odkrywa prawa.
Samokontrola czy kierowanie sob stanowi problem specjalnego rodzaju, ktry
podobnie jak to jest w przypadku samowiedzy nastrcza te wszystkie trudnoci,
jakie zwizane s z yciem wewntrznym. W rozdziale czwartym omwilimy pewne
techniki zwizane z kontrol awersyjn. rodowisko zawsze ksztatuje problemy
rozstrzygajce o zachowaniu, nawet jeeli te problemy s problemami wewntrznymi
czowieka. S to sprawy niedostatecznie jeszcze zbadane, jednake niewspmierno
wynikw nie daje adnych powodw, aby powoywa si na umys dziaajcy cuda. Jeli
nawet zrozumienie okolicznoci wzmocnie nie wystarcza, aby wytumaczy wszelkiego
rodzaju mylenie, musimy pamita o tym, e odwoywanie si do umysu nie wyjania
niczego.
Przekazujc wadz autonomicznego czowieka podlegajcemu obserwacji rodowisku,
nie ograniczamy czowieka jedynie do organizmu. Wiele jeszcze dzieje si wewntrz
czowieka, a fizjologia moe nam co wicej o tym powie. Wyjani, dlaczego
zachowanie rzeczywicie zaley od poprzedzajcych je wydarze, ktrych jest
wypadkow. Stwierdzenie to nie zawsze jest waciwie rozumiane. Wielu uczonych
fizjologw sdzi, e szukaj fizjologicznych wspczynnikw" zjawisk psychicznych.
Uwaaj oni, e badania fizjologiczne s po prostu bardziej naukow wersj
introspekcji. Lecz metody fizjologiczne nie s, rzecz jasna, zaprojektowane do
wykrywania czy mierzenia jani, pogldw, postaw, uczu, popdw, myli i zamiarw
ja". (Gdyby tak byo, moglibymy odpowiedzie na dodatkowe pytanie oprcz tych,
ktre postawiono w rozdziale
pierwszym: W jaki sposb ja, pogldy, uczucia lub zamiary ja" mog wpywa na
aparatur fizjologiczn?) W obecnym stanie wiedzy ani introspek-cja, ani fizjologia
nie dostarczaj odpowiednich informacji na temat tego, co si dzieje wewntrz
czowieka podczas zachowania, a poniewa obie one skierowane s do wewntrz, w
rezultacie tak samo odwracaj uwag od rodowiska zewntrznego.
Wiele nieporozumie, zwizanych z pojciem wntrza czowieka, wynika z posugiwania
si metafor magazynu. Proces ewolucji i rozwj rodowiska zmieniaj organizm, ale
nie s w nim zmagazynowane. Tak wic widzimy, e niemowl ssie pier matki, i z
atwoci pojmujemy, e silny popd do ssania ma warto dla przetrwania, ale o
ile wicej zakada pojcie instynktu ssania" traktowanego jako co, co niemowl
posiada i co umoliwia mu ssanie. Koncepcja natury ludzkiej" albo wyposaenia
genetycznego" jest niebezpieczna, jeli si j rozumie w ten wanie sposb. Blisi
jestemy natury ludzkiej u niemowlcia ni u dorosego, w prymitywnej kulturze ni
w rozwinitej w tym znaczeniu, e mniej jest prawdopodobne, i okolicznoci
rodowiskowe zaciemniaj wpyw wyposaenia genetycznego. Jest to kuszca
propozycja, aby podkrela owe wpywy genetyczne i zakada, e wczeniejsze etapy
przetrway w ukrytej formie: czowiek jest nag map, a paleolityczny byk, ktry
przetrwa w ludzkiej duszy, wali kopytami, gdy tylko zauway na spoecznej arenie
jakikolwiek grony ruch". Lecz anatomowie i fizjolodzy nie znajd ani mapy, ani
byka, a mwic zwile instynktw. Znajd oni tylko cechy anatomiczne i
fizjologiczne, ktre s wytworem ewolucji.
Czsto mwi si take, e osobiste dzieje jednostki s w niej zmagazynowane.
Zamiast instynkt", mwi si wtedy zwyczaj". Zwyczaj palenia papierosw jest
prawdopodobnie czym wicej ni zachowaniem, ktre, jak si uwaa, mona wykaza u
danej osoby, ale jedyne dodatkowe informacje, jakie posiadamy, dotycz wzmocnie
oraz ich rozoenia, warunkujcych to, e kto duo pali. Okolicznoci nie s
zmagazynowane, one po prostu pozostawiaj zmiany w ludziach.
Mwi si nieraz, e wspomnienia s zmagazynowanym rodowiskiem. Aby sobie co
przypomnie, sigamy po fotografi tej rzeczy, ktr moemy oglda tak, jak kiedy
ogldalimy pierwowzr. O ile jednak wiadomo, w czowieku nigdy nie ma adnych
fotografii rodowiska, nawet w chwili percepcji. Mwi si nawet o magazynowaniu
bardziej zoonych okolicznoci; zakres wiadomoci nabytych podczas nauki jakiego
jzyka okrela si jako posiadanie znajomoci" tego jzyka.
Uwaa si take, e mona magazynowa cechy charakteru, zalene zarwno od
okolicznoci przeycia, jak i od okolicznoci wzmocnienia. A oto osobliwy przykad
takich pogldw, zaczerpnity z ksiki Folleta, Modern American Usage:* Mwimy:
Odwanie stawi czoa przeciwnociom losu, cho jest oczywiste, e odwaga to
waciwo czowieka, a nie jego czoa. Akt odwagi jest poetycznym skrtem, okrela
zachowanie czowieka, ktry wykaza si odwag." Nazywamy czowieka odwanym ze
wzgldu na jego postpowanie, a zachowuje si on odwanie dlatego, e w danej
sytuacji otrzyma dostateczn zacht do takiego postpowania. Warunki nie
zaszczepiy w nim jakiej cechy charakteru czy cnoty, zmieniy po prostu jego
zachowanie.
O rnych pogldach filozoficznych mwi si te czasem jak o posiadaniu jakiej
rzeczy. Uwaa si, e wypowiedzi lub czyny czowieka zale od pogldw
filozoficznych, jakie wyznaje, od idealizmu, materializmu dialektycznego czy
kalwinizmu. Jest to jakby podsumowanie wpywu rodowiska na zachowanie. Wpyw ten
trudno dostrzec na podstawie doranej obserwacji, mimo e musi on istnie i nie
powinno si go lekceway. Kto, kto wyznaje filozofi wolnoci", jest
czowiekiem, ktry si zmieni w pewien sposb pod wpywem literatury wolnoci.
Problem ten jest do interesujcy z teologicznego punktu widzenia. Czy czowiek
popenia grzech dlatego, e jest grzeszny, czy odwrotnie? Na takie pytanie nie ma
mdrej odpowiedzi. Powiedzie, e czowiek jest grzeszny, poniewa grzeszy, znaczy
poda operacyjn definicj grzechu. Powiedzie, e grzeszy dlatego, e jest
grzeszny, znaczy obarczy jakie wewntrzne cechy odpowiedzialnoci za jego
zachowanie. To, czy czowiek zachowuje si w sposb zwany grzesznym, zaley od
warunkw, o ktrych nie wspomniano w adnym z powyszych pyta. Grzech jako cecha
wewntrzna (grzech wiadomy) zaley od przebiegu wzmocnie w yciu jednostki. W
sowie bogobojny" kryje si sugestia szczeglnego przebiegu wzmocnie, nie ma jej
za to w okreleniach takich, jak pobono, cnota, immanentno Boga, poczucie
moralnoci czy sama moralno. Jak ju wiemy, czowiek nie jest zwierzciem
moralnym w tym znaczeniu, e miaby posiada jakie cechy czy cnoty; stworzy on
rodowisko spoeczne, ktre go skania do zachowania moralnego.
Rozgraniczenie takie ma konsekwencje praktyczne. Niedawne badania statystyczne
wykazay, e wicej ni poowa biaych obywateli USA obarcza odpowiedzialnoci za
brak wyksztacenia i pozycj ekonomiczn czarnych czym, co tkwi w nich samych".
Okazao si pniej, e owo co", jest to brak motywacji", rzekomo niezaleny od
czynnikw zarwno genetycznych, jak i rodowiskowych. Znamienne jest, e motywacj
zazwyczaj kojarzy si z woln wol". Lekceway w ten sposb znaczenie rodowiska,
znaczy zniechca do jakiegokolwiek poszukiwania niewaciwych okolicznoci,
odpowiedzialnych za brak motywacji".
Naturaln konsekwencj eksperymentalnych bada ludzkiego zachowania jest stopniowe
pozbawianie autonomicznego czowieka pewnych funkcji i przypisanie ich rodowisku
zewntrznemu. Badania te pozostawiaj autonomicznemu czowiekowi coraz mniejszy
zakres dziaania. Lecz co si dzieje wtedy z samym czowiekiem? Czyby by tylko
poruszajcym si ciaem? Jeli nie zachowa si co, o czym mona mwi: ja", czy
mona bdzie mwi o znajomoci siebie albo o samokontroli? Dla kogo przeznaczona
jest dewiza: Poznaj samego siebie"?
Wane jest, e dziecko wzrasta w okolicznociach, w ktrych jego ciao jest jedyn
czci rodowiska, ktra z dnia na dzie jest wci taka sama (idem). Mwimy, e
odkrywa ono sw tosamo, w miar jak uczy si odrnia wasne ciao od reszty
wiata. Osiga ono poczucie tosamoci duo wczeniej, ni spoeczestwo nauczy je
rozrniania i nazywania rzeczy i odrniania j a" od to" lub ty".
Ja" to zakres zachowa, odpowiadajcy danemu zbiorowi okolicznoci. Istotna cz
warunkw oddziaujcych na czowieka moe mie decydujcy wpyw, a w innych zdarza
si, e ten sam czowiek mwi: Nie jestem dzi sob"; albo: Nie mogem zrobi
tego, o co mnie posdzasz, poniewa to jest do mnie zupenie niepodobne."
Tosamo czyjego ja" tworz okolicznoci odpowiedzialne za jego zachowanie. Rne
sposoby zachowania, wywoywane przez rne okolicznoci, stanowi o tym, e ten sam
czowiek posiada rne oblicza: inne dla przyjaci, a inne dla rodziny. Bywa, e
przyjaciele, widzc go wrd rodziny lub rodzina wrd przyjaci, mog doj do
wniosku, e jest to kto zupenie inny. Problem tosamoci powstaje w zawikanej
sytuacji, gdy kto jednoczenie znajduje si razem z rodzin i z przyjacimi.
Pojcia samowiedzy i samokontroli sugeruj rozmaito ja" czowieka. Czowiek,
ktry zna swoje "ja", jest niemal zawsze wytworem okolicznoci natury spoecznej,
ale ja", ktre zna, moe si wywodzi z innych rde. Kontrolujce ja"
(wiadomo lub Buperego) jest pochodzenia spoecznego, ale przedmiot teje
samokontroli najprawdopodobniej jest dzieem genetycznie uwarunkowanej wraliwoci
na wzmocnienia (id lub praojciec Adam). Kontrolujce ja" reprezentuje interesy
ogu, ale przedmiot jego kontroli reprezentuje interes jednostki.
To, co zarysowuje si w wyniku bada naukowych, nie jest obrazem czowieka jako
ciaa, w ktrym tkwi osoba, lecz ciaa, ktre jest osob w tym sensie, e
rozporzdza bogatym zakresem zachowa. Ujcie takie Jest, rzecz jasna, mao znane.
Sportre-towany w ten sposb czowiek wydaje si kim obcym, a w wietle
tradycyjnych pogldw moe si wydawa, e w ogle nie Jest czowiekiem. Od bez
maa stu lat pisa Joseph Wood Krutch" niemal kada teoria, cznie z
determinizmem ekonomicznym, mechanistycznym behawioryzmem i relatywizmem, krzywdzi
nas, umniejszajc rol czowieka, a w kocu przestanie on w ogle by czowiekiem,
w znaczeniu takim, w jakim rozumieli je humanici poprzednich generacji." Matson6
dowodzi, e przedstawiciele behawioryzmu empirycznego [...] zaprzeczaj [...]
istnieniu jedynego w swoim rodzaju bytu, zwanego czowiekiem." By czowiekiem
mwi Maslow7 znaczy dzi tyle, co sta si przedmiotem krytyki." C. S. Lewis8
powiada za bez ogrdek: Czowieka zlikwidowano".
Ustalenie tosamoci czowieka w powyszym znaczeniu jest niewtpliwie trudn
spraw. Lewis nie mg mwi o czowieku jako- o przedstawicielu ludzkiego gatunku,
poniewa nie tylko nie zosta
on zlikwidowany, ale wrcz zapenia Ziemi. (Moe on w kocu sam siebie zlikwidowa
w wyniku chorb, godu, zanieczyszczenia rodowiska oraz posugiwania si broni
jdrow, ale Lewis nie to mia na myli.) Dziaalno jednostek nie staa si te
mniej owocna. Mwi si, e zagroony jest Czowiek jako osoba" lub: Czowiek w
swym czowieczestwie"; albo: Czowiek jako ty, a nie to" czy te: Czowiek jako
osoba, a nie rzecz." Nie s to zbyt zrczne wyraenia, niemniej jednak pomagaj
zrozumie, o co tu chodzi. Zlikwidowano autonomicznego czowieka, ja,
homunkulusa, demona, ktry opta ludzkie ciao, i czowieka, jakiego bronia
literatura wolnoci i godnoci.
Jego zlikwidowanie powinno nastpi ju dawno. Autonomiczny czowiek jest
wybiegiem, ktrym posuono si, gdy nie mona byo inaczej wytumaczy pewnych
zjawisk. Jest on wytworem naszej niewiedzy i jest wypierany w miar, jak wzrasta
rozumienie pewnych rzeczy. Nauki cise powoduj nie dehumanizacj czowieka, lecz
de-homunkuliza-cj. Jest to konieczne, jeli maj one zapobiec likwidacji ludzkiego
gatunku. Czowieka jako osoby mona pozby si bez alu. Tylko wyzwalajc go z
wadzy demonw moemy doj do rzeczywistych przyczyn jego zachowania, przej od
przeczu do obiektywnej obserwacji, od cudu do spraw naturalnych, i od tego, co
nieosigalne, do tego, czym mona manipulowa.
Mwi si czsto, e musimy wwczas traktowa czowieka niemal jak zwierz.
Zwierz" jest okreleniem pejoratywnym, ale tylko dlatego, e sowo czowiek"
niesusznie byo terminem zaszczytnym. Krutch pisa, e tradycyjne przekonania
zgodne s z Hamletowskim okrzykiem: Jakime arcydzieem jest czowiekl [...] jak
podobny do Boga!", podczas gdy pogldy goszone przez nauk o zachowaniu
streszczaby wniosek Pawowa: Jak podobny od psa!" By to krok naprzd. Pojcie
Boga jest archetypalnym wzorem fikcyjnych wyjanie, takich, jak cudowny umys
ludzki czy inne metafizyczne spekulacje. Czowiek jest czym wicej ni pies, ale
tak samo jak i pies moe by przedmiotem bada naukowych.
To prawda, e znaczn cz eksperymentalnych bada nad zachowaniem przeprowadzono
na organizmach niszych. Genetyczne zrnicowanie zmniejsza si, jeli
przeprowadzamy badania na cile wyodrbnionych szczepach. Wpyw rodowiska moe
by poddany kontroli niemal od urodzenia. Podczas dugofalowych bada stosuje si
t sam diet. W niewielkim tylko stopniu jest to moliwe w badaniach nad ludmi.
Co wicej, podczas bada na niszych zwierztach maleje prawdopodobiestwo, e
wasne zachowanie uczonego zmieni wyniki dowiadczenia lub e bdzie planowa
eksperyment zwracajc uwag na okolicznoci istotne raczej dla niego ni dla
badanego obiektu. Nikt si nie niepokoi, gdy fizjolog zajmuje si oddychaniem,
rozmnaaniem, trawieniem czy ukadem dokrewnym zwierzt wykorzystujc
podobiestwo gatunkw. W dziedzinie zachowania rwnie odkrywa si porwnywalne
podobiestwa. Oczywicie zawsze grozi niebezpieczestwo, e metody przeznaczone do
badania zwierzt niszych udostpni tylko cechy wsplne tych organizmw i
czowieka, ale nie mona powiedzie, jakie cechy s wycznie ludzkie, pki nie
badalimy zwierzt. Tradycyjne teorie autonomicznego czowieka wyolbrzymiaj rnice
midzygatunkowe. Niektre badane obecnie zoone okolicznoci wzmocnie powoduj u
zwierzt niszych takie przejawy zachowania, jakimi w przypadku czowieka s
wyraajc si tradycyjnie wysze czynnoci psychiczne.
Czowiek nie zamienia si w maszyn dlatego, e zachowanie jego okrela si w
kategoriach mechaniki. W dawnych teoriach zachowania przedstawiano czowieka jako
automat, na podobiestwo dziewitnastowiecznego wyobraenia maszyny, ale od tego
czasu nasza nauka posza naprzd. Czowiek jest maszyn w tym znaczeniu, e jest
zoonym ukadem, ktrego zachowanie podlega okrelonym prawom, tyle e jego
zoono jest wyjtkowa. By moe, kiedy maszyny bd naladowa zdolno
czowieka do przystosowania si do okolicznoci wzmocnie, ale jak dotd jeszcze
tego nie osigny, a tak naladowany ywy organizm pozostanie czym unikalnym.
Czowiek nie zamienia si take w automat, gdy zmuszony jest posugiwa si
maszynami. Niektre z nich wymagaj stereotypowego i monotonnego zachowania, czego
staramy si unika, inne za to ogromnie rozszerzaj zakres moliwoci ksztatowania
otaczajcego wiata. Posugujc si mikroskopem elektronowym czowiek moe pozna
przedmioty bardzo maych rozmiarw, a za pomoc radioteleskopu bardzo duych.
Tym, ktrzy posuguj si tylko nieuzbrojonym okiem, moe si on wydawa wwczas
istot nieludzk. Kto moe dziaa w rodowisku z delikatnoci i precyzj,
moliw dziki uyciu mikromanipulatora, oraz z zasigiem i si rakiety
midzyplanetarnej. Jego dziaania mog wydawa si nieludzkie tym, ktrzy polegaj
tylko na sile i precyzji wasnych mini. (Dowodzono kiedy, e urzdzenia,
stosowane do bada nad warunkowaniem instrumentalnym, nie mog suy wiedzy o
naturalnym zachowaniu, gdy s one rdem zewntrznej energii. Ludzie korzystali
jednak zawsze z owych zewntrznych rde, gdy puszczali latawce, pywali pod
aglami lub strzelali z uku. Musieliby zrezygnowa ze wszystkich prawie
wynalazkw, gdyby mieli korzysta wycznie z siy wasnych mini.) Opisujemy nasze
zachowanie w ksikach i innych rodkach przekazu, a spoytkowanie tych zapisw
moe si wydawa czym wrcz nieludzkim dla tych, ktrzy potrafi korzysta tylko z
wasnej pamici. Opisujemy zoone okolicznoci w postaci praw, ustanawiamy reguy
tworzenia praw i wprowadzamy je do ukadw cybernetycznych, ktre myl" z
szybkoci wprost nieludzk dla kogo, kto nigdy nie korzysta z urzdze
elektronicznych. Dokonujemy tego wszystkiego dziki maszynom i bylibymy mniej
ludzcy, gdybymy si nimi nie posugiwali. Zachowanie na podobiestwo automatw
byo duo bardziej powszechne, zanim zaczto korzysta-ze wszystkich tych
wynalazkw. Niewolnik na polu baweny, rachmistrz na swym wysokim stoku, ucze
musztrowany przez nauczyciela oto ludzie automaty.
Maszyny zastpuj ludzi, wykonujc za nich to, co kiedy musieli robi sami.
Spoeczne nastpstwa tego zjawiska mog by bardzo doniose. W miar postpu
techniki maszyny bd przejmowa coraz wicej czynnoci penionych dotychczas przez
ludzi, jakkolwiek tylko do pewnych granic. Budujemy maszyny, ktre zmniejszaj a
wersyjny charakter rodowiska (na przykad wyczerpujc prac) i dostarczaj wicej
wzmocnie pozytywnych. Dlatego wanie je budujemy, a nie po to, aby uzyska
wzmocnienie przez sam fakt budowy; ograniczenie si do tego pocigaoby tylko
utrat innych wzmocnie. Jeli technika stworzona przez czowieka spowoduje, e
bdzie on w kocu niepotrzebny, stanie si tak wycznie przez przypadek, a nie
dlatego e takie byy nasze zamiary.
Wan rol autonomicznego czowieka byo nada-wanie okrelonego kierunku
zachowaniu. Mwi si czsto, e czowiek pozbawiony tego wewntrznego czynnika nie
ma przed sob adnego celu. Kto napisa kiedy, e naukowa psychologia musi
okrela ludzkie zachowanie obiektywnie, jako zdeterminowane przez nieuniknione
prawa, a nie przez zamiary. Nieuniknione prawa" maj takie znaczenie, jeli
odnosz si wycznie do uprzednich warunkw. Pojcie zamiaru i celu dotyczy
niektrych tylko, wybranych nastpstw, ktrych skutki mog by sformuowane w
postaci nieuniknionych praw". Czy ma jaki cel ycie, ktre we wszystkich swych"
odmianach ttni na Ziemi? I czy jest ono dowodem istnienia jakiego z gry
obmylonego planu? Rka u naczelnych rozwina si w celu lepszego posugiwania si
przedmiotami, ale celu tego naley szuka nie w jakim wczeniejszym planie, ale w
procesie doboru naturalnego. Podobnie, w toku warunkowania instrumentalnego celem
zrcznego ruchu rki s jego nastpstwa. Pianista nie nabywa ani nie przejawia
biegoci w grze dlatego, e taki mia zamiar. Biego w grze wzmacnia z wielu
powodw i pozwala selekcjonowa zrczne ruchy. Ani w ewolucji rki, ani w nabywaniu
umiejtnoci posugiwania si ni nie byo adnego poprzedzajcego zamiaru czy
celu.
Dowody na rzecz celowoci w przyrodzie wydaj si niezbite, gdy zagbiamy si w
mroki zagadnie zwizanych z mutacj. Jacques Barzun dowodzi, e zarwno Darwin,
jak i Marks, zlekcewayli nie tylko ludzki, ale i twrczy cel, odpowiedzialny za
rnorodno, ktra umoliwia dobr naturalny. Moe si okaza, e mutacje, jak
chc' niektrzy genetycy, nie s wcale przypadkowe, ale ich uporzdkowany charakter
nie musi by dowodem istnienia twrczego ducha. Mutacje przestan by przypadkowe,
gdy genetycy bd mogli je planowa tak, aby ywe istoty lepiej sprostay
szczeglnym warunkom doboru. Bd wwczas penili rol twrczego ducha, ktrego
istnienie goszono, zanim rozwiny si teorie ewolucji. Lecz celu, ktry bd
realizowa, naley szuka w kulturze i rodowisku spoecznym, ktre skaniaj ich
do przeksztacania zjawisk genetycznych stosownie do okolicznoci przeycia.
Rnica midzy celem biologicznym a indywidualnym polega na tym, e ten ostatni moe
by od czuwany. Nikt nie odczuwa celowoci rozwoju ludzkiej rki, podczas gdy
odczuwa si w pewnym znaczeniu celowo biegej gry na fortepianie. Nikt jednak nie
gra doskonale dlatego, e przeywa cel owej doskonaoci, to, co czuje wwczas,
jest jedynie produktem ubocznym zachowania, zwizanym z jego nastpstwami.
Zaleno ludzkiej rki od okolicznoci przetrwania, ktrym podlegaa w toku
ewolucji, wykracza, rzecz jasna, poza moliwoci indywidualnej obserwacji, ale
zaleno zachowania od okolicznoci wzmocnienia jest dostpna badaniu.
Naukowe badania nad zachowaniem pozwalaj odrzuci pojcie autonomicznego czowieka
i zrozumie, e sprawowan przez niego rzekomo wadz w rzeczywistoci dziery
rodowisko. Wydaje si wic, e jednostka jest zupenie bezbronna wobec przymusu
wywieranego przez otaczajcy wiat, a take w duej mierze przez innych ludzi.
Czy' nie jest wic ofiar? Oczywicie, e czowiek sam bywa ofiar i skada
ofiary z innych, jest to jednak wyraenie zbyt dosadne. Nasuwa myl o rabunku,
ktry jest bez wtpienia gwnym nastpstwem oddziaywania midzyludzkiego. Jednak
nawet wtedy, gdy kto znajdzie si w rkach yczliwej wadzy, czy nie jest w
najlepszym razie jedynie widzem, ktry moe si tylko przyglda temu, co si
dzieje, ale nie ma adnego wpywu na przebieg wydarze? Czy nie dotar ju do
kresu swych moliwoci w dugiej walce o panowanie nad wasnym losem"?
To tylko autonomiczna istota dotara do lepego zauka. Czowiek moe by kierowany
przez rodowisko, ale naley pamita, e rodowisko jest prawie cakowicie
uksztatowane przez niego.
rodowisko fizyczne wikszoci ludzi jest w wysokim stopniu raan-made wytworem
czowieka. Ulice, po ktrych chodzimy, ciany, ktre nas chroni, ubrania, ktre
nosimy, wiele rodzajw produk-
tw ywnociowych, narzdzia, ktrymi si posugujemy, rodki komunikacji, ktrymi
jedzimy, wikszo rodkw przekazu, ktrych suchamy lub ogldamy, s wytworami
ludzi. rodowisko spoeczne jest oczywicie cakowicie man-made wytworem
czowieka. Jego produktem jest jzyk, ktrym si posugujemy, nawyki, ktre s
przez nas przestrzegane, wzory zachowa w instytucjach etycznych, religijnych,
administracyjnych, ekonomicznych, wychowawczych i psychoterapeutycznych
instytucjach, ktre nami steruj. Ewolucja kultury jest waciwie czym w rodzaju
gigantycznego wiczenia w samokontroli. Podobnie jak jednostka wada sob podczas
ksztatowania rzeczywistoci, tak gatunek ludzki stworzy rodowisko, w ktrym jego
przedstawiciele podejmuj owocne dziaania. Popeni on przy tym liczne bdy i nie
ma adnej gwarancji, e rodowisko, ktre stworzy, nadal bdzie rdem korzyci
przewyszajcych straty, ale czowiek, jakiego znamy na dobre i na ze, jest swoim
wasnym dzieem.
Nie zadowoli to tych, ktrzy krzycz: Ofiara!" C. S. Lewis tak wyraa swj
protest: [...] moc czowieka do dowolnego ksztatowania siebie [...] oznacza [...]
moc niektrych ludzi do dowolnego kszta- towania innych." Jest to zjawisko
nieuniknione w ewolucji kultury. Ja" kontrolujce naley odrni od ja"
kontrolowanego, nawet wtedy gdy mieszcz si w jednym ciele. A kiedy kontrola
sprawowana jest za porednictwem zewntrznego rodowiska, owe dwa rne ja" s
prawie zawsze odrbnymi caociami. Czowiek, ktry celowo lub przypadkiem
wprowadza nowy obyczaj kulturowy, jest prawdopodobnie tylko jednym spord bilionw
ludzi, ktrzy bd podlegali wpywom owego obyczaju. Jeli nie uwaamy wprowadzania
nowych obyczajw za akt samokontroli, to tylko dlatego, e faszywie pojmujemy
istot samokontroli jednostki.
Jeli kto celowo" zmienia rodowisko natural-

ne lub spoeczne, to znaczy w tym celu, aby zmieni ludzkie zachowanie


prawdopodobnie cznie z wasnym wystpuje w podwjnej roli. Jedna to rola
kontrolera, tego, ktry okrela kultur sprawujc kontrol, druga to rola
czowieka kontrolowanego jako produktu kultury. Nie ma w tym adnej sprzecznoci,
wynika to po prostu z ewolucji kultury niezalenie od tego, czy przebiega ona
samoistnie, czy jest planowana.
Gatunek ludzki w cigu znanych nam dziejw najpewniej nie przey wikszych
genetycznych zmian. Artyci z jaski Lascaux oddaleni s od nas zaledwie o tysic
pokole. Cechy bezporednio zwizane ze zdolnoci przetrwania (jak odporno na
choroby) bardzo si zmieniy przez owe tysic pokole, ale gdyby tak dziecko
jednego z artystw z Lascaux znalazo si w dzisiejszym wiecie, byoby prawie nie
do odrnienia od innych, wspczenie yjcych dzieci. Prawdopodobnie uczyoby si
wolniej ni jego koledzy, mniej potrafioby zapamita i szybciej by zapominao,
ale nie jest to wcale takie pewne. Pewne jest za to, e dziecko dwudziestego wieku,
przeniesione w cywilizacj Lascaux, niewiele by si rnio od spotykanych tam
dzieci, poniewa wiemy, jakie zjawiska zachodz, gdy dzisiejsze dziecko znajdzie
si w zuboonym rodowisku.
Ja" czowieka zmienia si w ogromnym stopniu wraz ze zmianami, jakich czowiek ten
dokonuje w otaczajcej go rzeczywistoci. Religie wspczesne powstay w cigu ycia
okoo stu pokole i w takim samym czasie rozwina si wikszo wspczesnych form
ustrojowych i prawnych. Przemys dzisiejszej doby jest dzieem najwyej dwudziestu
pokole, a owiata i psychoterapia moe czterech czy piciu. Nie wicej ni
cztery lub pi generacji opracowao technologi z zakresu nauk przyrodniczych, co
zwikszyo wraliwo czowieka na
otoczenie i moliwo przeksztacania otaczajcej rzeczywistoci. .
Czowiek jest kowalem wasnego losu", jeli ten zwrot w ogle cokolwiek znaczy,
lecz czowiek, taki jakiego stworzyli ludzie, jest jednak produktem kultury.
Uksztatowa si on w wyniku dwu rnych procesw ewolucyjnych: ewolucji
biologicznej, odpowiedzialnej za powstanie gatunku ludzkiego, oraz ewolucji kultury
dziea tego gatunku. Oba te procesy mona obecnie przyspieszy przez celowe
planowanie. Czowiek zmienia ju swoje wyposaenie genetyczne stosujc prawa
doboru i zmieniajc okolicznoci istotne dla przetrwania i moe teraz zacz
wprowadza mutacje bezporednio z tym przedmiotem zwizane. Od dawna zaszczepia
nowe obyczaje, ktre peniy rol mutacji kulturowych, i zmienia warunki, w
ktrych obyczaje te podlegay doborowi. Obecnie moe to rozpocz od nowa, zdajc
sobie wyranie spraw z konsekwencji.
Prawdopodobnie czowiek bdzie si zmienia nieustannie, nie wiemy jednak, w jakim
kierunku. We wczesnych fazach rozwoju ludzkiego gatunku nie mona byoby
przewidzie jego dalszej ewolucji, a wyniki przeksztace genetycznych,
wprowadzanych celowo, zale od ewolucji kultury, ktr z tych samych powodw
trudno przewidzie. Granice doskonaoci czowieka s jeszcze nie znane",
powiedzia Etienne Cabet w Voyage en Icarie. Lecz granice takie nie istniej!
Czowiek nigdy nie osignie szczytw doskonaoci, pki nie zginie, jedni mwi
od ognia, inni od lodw", a jeszcze inni od promieniowania radioaktywnego.
Miejsce, jakie czowiek zajmuje w kulturze, nie rni si od miejsca zajmowanego w
gatunku. Wzbudzao to namitne spory w epoce formuowania pojcia ewolucji. Czy
gatunek jest po prostu wzorcem jednostki, a jeli tak, to jak to jest, e si
zmienia? Sam Darwin gosi, e gatunek jest to czczy wymys klasyfikacji
przyrodniczych". Gatunek istnieje wycznie jako zbir jednostek, podobnie jak
rodzina, plemi, rasa, nard czy warstwa spoeczna. Kultura nie ma odrbnego bytu
poza zachowaniem jednostek, ktre j realizuj. Zachowanie jest atrybutem wycznie
jednostek. Jednostki te oddziauj na rodowisko, zmieniaj si w wyniku wasnych
dziaa i podtrzymuj okolicznoci spoeczne, ktre s kultur. Jednostka jest
nosicielem zarwno gatunku, jak i kultury. Obyczaje kulturowe, podobnie jak i cechy
genetyczne, s przekazywane z jednostki na jednostk i jednostka pierwsza wprowadza
nowy obyczaj, podobnie jak przejawia now cech genetyczn. Obyczaje te i cechy
przekazywane s dopiero wtedy, kiedy przyczyniaj si do przetrwania jednostek.
Jednostka jest miejscem, w ktrym liczne linie rozwoju spotykaj si w unikalnym
ukadzie. Jej indywidualno jest nie do zakwestionowania. Kada komrka jej ciaa
jest unikalnym produktem procesw dziedzicznoci, tak unikalnym jak odcisk palca
klasyczny znak indywidualnoci. Nawet w najbardziej surowej kulturze kady yciorys
jest unikatem. Unikalnoci tej nie mog zniszczy zamierzenia adnej kultury. I
jak widzielimy wszelkie usiowania zrobienia tego nie udaway si. Mimo to
jednostka jest tylko maym ogniwem w acuchu wydarze, ktre rozpoczy si na
dugo przed chwil jej narodzin i dugo trwa bd po jej mierci. Nie ponosi ona
nieograniczonej odpowiedzialnoci za cechy wasnego gatunku czy obyczaje kulturowe,
nawet gdyby sama wykazywaa mutacje czy wprowadzia obyczaje, ktre stay si cech
gatunku lub kultury. Nawet jeli Lamarck mia racj przypuszczajc, e jednostka
moe sama zmienia wasn struktur genetyczn, bdziemy wskazywa na warunki
rodowiska, odpowiedzialne za ten wysiek zapocztkowania zmiany wyposaenia
genetycznego czowieka. I kiedy jednostka wcza si
z zamiarem desygnowania obyczaju kulturowego, odpowiedzialna jest za to kultura,
ktra pobudza j do dziaania i dostarcza wiedzy i umiejtnoci.
Jednym z najtrudniejszych zagadnie, dotyczcych czowieka jako jednostki (cho
rzadko si je tak ujmuje), jest mier, przeznaczenie, ktrego nikt nie uniknie,
ostateczna klska wolnoci i godnoci. mier jest jednym z tych odroczonych
wydarze, ktre mog wpywa na zachowanie tylko dziki obyczajom kulturowym.
Widzimy tylko mier innych, jak w synnej metaforze Pascala: Oto ludzie w
szeregu, na kadego wyrok mierci. Co dnia ktrego zarzynaj na oczach
pozostaych. Ci, co przeyli, podziel los towarzyszy, i patrzc na siebie z alem
i rozpacz czekaj na sw kolej. Takie jest ludzkie przeznaczenie." Niektre
religie wyolbrzymiaj znaczenie mierci przedstawiajc przysze ycie w niebie lub
piekle. Zwolennik indywidualizmu ma jednak szczeglne powody do obawy przed
mierci i to nie z powodu religii, lecz literatury wolnoci i godnoci, poniewa
mier jest unicestwieniem jednostki. Nie znajdzie wic on adnej pociechy w
rozmylaniach nad dorobkiem, ktry go przetrwa. Odmwi przecie ponoszenia ofiar
dla dobra ogu i nie uzyska wzmocnienia dziki temu, e przeyj go ci, ktrym
pomaga. Nie chcia ponosi ofiar dla przetrwania kultury i nie uzyska wzmocnienia
z tego powodu, e trwa bdzie ona jeszcze dugo po jego mierci. W obronie wasnej
wolnoci i godnoci odrzuci dziedzictwo przeszoci i musi zrzec si roszcze do
przyszoci.
Nigdy dotd nauki cise nie wymagay tak gruntownej zmiany dotychczasowych
pogldw ani te przedmiotem ich bada nigdy nie byy tak bardzo doniose sprawy.
Zgodnie z sakramentaln formu czowiek spostrzega otaczajc rzeczywisto,
wybiera to, co naley spostrzec, rnicuje, ocenia rzeczy jako dobre lub ze i
ulepsza je (lub nierozwanie je psuje). Mona obarczy go odpowiedzialnoci za
jego czyny i sprawiedliwie kara lub nagradza nastpstwa tyche czynw. W wietle
naukowych pogldw czowiek jest przedstawicielem gatunku uksztatowanego przez
okolicznoci istotne dla przetrwania w toku ewolucji, ponadto przejawia zachowanie,
zalene od przymusu wywieranego przez rodowisko naturalne, w ktrym yje, oraz
rodowisko spoeczne, stworzone w toku ewolucji kultury przez niego samego i przez
miliony podobnych mu ludzi. Zaleno dotyczca przymusu jest odwrotna: nie
czowiek oddziauje na wiat, lecz wiat oddziauje na czowieka.
Trudno jest si z tym pogodzi na podstawie tych wyrozumowanych argumentw, a
niemal nie do przyjcia s nastpstwa takich pogldw. W myl tradycyjnych
przekona reakcje czowieka okrela si w kategoriach uczu. Jednym z tych uczu
jest zraniona prno, jak twierdz przedstawiciele szkoy Freuda, tumaczc sobie
niepowodzenia psychoanalizy. Ernest Jones9 powiada, i sam Freud pisa o
dotkliwych klskach, jakie wskutek bada naukowych ponis narcyzm, czyli mio
wasna czowieka. Pierwsza z nich miaa charakter kosmologiczny i bya dzieem
Kopernika, druga bya natury biologicznej, a zada j Darwin, trzecia dotyczy
zjawisk psychologicznych, a spowodowa j Freud." (Klska ta dotyczy wiary w co,
co w czowieku wie wszystko o jego sprawach, i w narzdzie, zwane si woli, zdolne
rzdzi i kierowa pozosta czci jani.) Ale jakie s te oznaki zranionej
prnoci i jak je sobie tumaczy? Co ludzie robi, gdy przedstawi si im naukow
koncepcj czowieka? Mwi, e jest ona za, poniajca, niebezpieczna, zbijaj j
i walcz z tymi, ktrzy j gosz i broni jej. Nie robi tego jednak z powodu
zranionej prnoci, ale dlatego, e naukowa koncepcja czowieka zniszczya
wzmocnienia, do ktrych przywykli. Gdy kto nie moe zyska ju uznania lub
podziwu, wydaje si, e bdzie cierpia, gdy poniona zostaa jego godno czy
poczucie wartoci, a zachowanie, wzmacniane niegdy przez szacunek i podziw,
zostanie wygaszone. Wygaszanie czsto wywouje agresj.
Inne jeszcze nastpstwo naukowych teorii czowieka okrela si jako utrat wiary
lub nerwu" w znaczeniu poczucia bezsilnoci, zwtpienia, niemocy czy depresji.
Mwi si, e czowiek nie decyduje ju o swym losie. Ale tym, co czuje on naprawd,
jest wygaszanie starych reakcji, ktre nie s ju wzmacniane. Jest rzeczywicie
bezradny", gdy od dawna ustalony zasb poj okazuje si bezuyteczny. Pewien
historyk ali si na przykad e jeli czyny czowieka mog by zdegradowane
po prostu do skutkw biologicznego i psychologicznego warunkowania, to nie ma o
czym pisa, zmiana musi by choby czciowo wyrazem wiadomych procesw
psychicznych".
Jeszcze inny tego skutek, to swego rodzaju nostalgia. Stare sprawy wracaj jak
odbita fala, gdy porwnuje si i wyolbrzymia podobiestwa midzy teraniejszoci a
przeszoci. O przeszoci mwi si nieraz: Stare, dobre dni", doceniano wwczas
wrodzon godno czowieka i znaczenie wartoci duchowych. Starowieckie zachowania
tego typu s godne poaowania, gdy staj Si coraz mniej skuteczne.
Opisane powyej postawy wobec naukowej koncepcji czowieka s wysoce niefortunne.
Zniechcaj one ludzi dobrej woli, wic kady, komu ley na sercu przyszo
wasnej kultury, z caych si bdzie si stara je naprawi. adna teoria nie
zmienia zjawisk, ktre wyjania. adna rzecz si nie
zmienia dlatego, e na ni patrzymy, mwimy o niej lub j analizujemy od nowa.
Keats potpia Newtona za naukowe objanienie tczy, ale tcza mimo to jest wci
pikna, a dla niektrych nawet jeszcze pikniejsza. Czowiek nie zmienia si
dlatego, e patrzymy na niego, mwimy o nim i poddajemy go badaniom. Jego
osignicia na polu nauki, administracji, religii, sztuki i literatury wci s
wybitne i wci godne podziwu, tak jak burza na morzu, barwy jesieni lub szczyt
grski cakiem niezalenie od ich pochodzenia i od bada naukowych. Zmienia si
tylko sposb teoretycznego podejcia do przedmiotu. Newtonowska analiza widma
sonecznego tczy bya wstpem do wynalezienia lasera.
Tradycyjne teorie schlebiaj czowiekowi, dostarczajc mu tym samym wzmocnie.
Dlatego tak chtnie si ich broni i tak trudno je zmieni. Celem ich byo
umocnienie jednostki jako narzdzia wzajemnej kontroli. Cel zosta osignity, ale
w sposb, ktry hamuje postp. Widzielimy ju, jak literatura wolnoci i godnoci
w trosce o niezaleno czowieka spowodowaa to, e wci stosuje si kary, i jak
dopuszczaa do posugiwania si wycznie sabymi rodkami przymusu. Nietrudno
wykaza zwizek midzy nieskrpowanymi prawami jednostki do pogoni za szczciem a
katastrof niekontrolowanego wzrostu populacji, a take midzy nie powstrzymanym
pdem do dobrobytu a wyczerpaniem bogactw naturalnych i zanieczyszczeniem
rodowiska oraz grob wojny nuklearnej.
Nauki przyrodnicze oddaliy grob epidemii i godu, a take wielu cierpie,
niebezpieczestw i trudw codziennego ycia. Z kolei technologia zachowania moe
zagodzi cierpienia innego rodzaju. Prawdopodobnie przekroczylimy ju w nauce o
zachowaniu etap, w ktrym znajdowa si Newton, kiedy dokonywa analizy widma
sonecznego, gdy zaczynamy korzysta z niej praktycznie. Jej moliwoci s
zdumiewajce, zwaszcza w porwnaniu z moliwociami tradycyjnych metod. Trudno
wyobrazi sobie wiat, w ktrym ludzie' si nie wadz, dostarczaj sobie wzajemnie
niezbdnej ywnoci, odziey i schronienia, raduj si i przysparzaj innym radoci
dziki sztuce, muzyce, literaturze i rozrywkom, korzystaj z zasobw naturalnych
tylko w tym stopniu, w jakim s im potrzebne, moliwie jak najmniej zanieczyszczaj
rodowisko, maj tylko tyle dzieci, ile mog dobrze wychowa, wci badaj
otaczajc rzeczywisto, wynajduj lepsze sposoby radzenia sobie w wiecie i d
do lepszego poznania samych siebie, a tym samym do wikszej samokontroli. A jednak
wszystko to jest moliwe. Nawet najmniejszy postp powinien spowodowa
przeobraenia, ktre, posugujc si tradycyjnymi zwrotami, ulecz zranion
prno, zrwnowa poczucie beznadziejnoci, ukoj nostalgi, zmieni wraenie, e
ani nie potrafimy, ani nie potrzebujemy niczego z sob robi", i stworz poczucie
wolnoci i godnoci", budzc zaufanie czowieka do samego siebie i do wasnej jego
wartoci". Innymi sowy, dostarczy to silnych wzmocnie tym, ktrych wasna kultura
nakonia do dziaalnoci na rzecz jej przetrwania.
Badania eksperymentalne przesuny wyznaczniki zachowania z autonomicznego czowieka
na zewntrzne rodowisko, odpowiedzialne zarwno za ewolucj gatunku, jak i
zachowanie jego przedstawicieli. Wszelkie wersje wczesnego naturalizmu nie
speniay pokadanych w nich nadziei, gdy nie zawieray wyjanie na temat funkcji
rodowiska. Dlatego te wydawao si, e czowiek autonomiczny ma tyle do
powiedzenia. Teraz jednak przypisywan mu niegdy rol przejmuj okolicznoci
rodowiskowe. Nasuwa si w zwizku z tym wiele
pyta. Czy i co zostao zlikwidowane? Oczywicie, e nie czowiek w znaczeniu
gatunku czy indywidualnego twrcy. Likwidacji ulegao tylko pojcie autonomicznego
czowieka, a jest to postp. Ale czy czowiek nie stanie si w wyniku tego ofiar
lub wycznie biernym obserwatorem dotyczcych go zdarze? Jest on rzeczywicie we
wadzy swego rodowiska, ale musimy pamita o tym, e rodowisko to jest w duej
mierze jego dzieem. Ewolucja kultury jest gigantycznym wiczeniem w samokontroli.
Mwi si, e naukowe koncepcje czowieka rani jego prno i prowadz do poczucia
beznadziejnoci i nostalgii. Ale adna teoria nie zmienia przecie przedmiotu swych
bada, czowiek pozostaje tym, czym by zawsze. W nowych teoriach inny jest tylko
sposb podejcia do sprawy. Naukowa koncepcja czowieka otwiera przed nami
fascynujce moliwoci. Dotychczas nie zdawalimy sobie sprawy z tego, co czowiek
moe zrobi z czowieka.

SPIS RZECZY

Rozdzia 1
Technologia zachowania

Rozdzia 2
Wolno

Rozdzia 3
Godno

Rozdzia 4
Kara

Rozdzia 5
Alternatywa kary

Rozdzia 6
Wartoci

Rozdzia 7
Ewolucja kultury

Rozdzia 8
Projektowanie kultury

Rozdzia 9
Czym jest czowiek?

You might also like