Professional Documents
Culture Documents
Wykad 17
WIELKI PROROK
Gdy przybliy si do bramy miejskiej, wanie wynoszono umarego jedynego syna matki,
a ta bya wdow. Towarzyszy jej spory tum z miasta. Na jej widok Pan zlitowa si nad ni
i rzek do niej: Nie pacz (k 7,12-13).
w. ukasz w rny sposb rozwija temat, ktry jest odpowiedzi na pytanie: kim jest Jezus?
Prbuje uzmysowi czytelnikom, kim jest Ten, do ktrego zwracaj si: Panie. Jest objawie-
niem Boej obecnoci wrd ludzi. Jest wielkim Prorokiem, posanym od Boga, Jego Rzeczni-
kiem (k 4,18.43). Nie wyczerpuje to jednak znaczenia Jego osoby. Okrelenie: wielki Prorok
nie jest ani pene ani doskonae. Ewangelista pragnie, abymy coraz bardziej zgbiali tajemni-
c boskoci Jezusa. Dlatego w opisie nazywa Jezusa Panem.
Chrystus zbliy si do noszy, na ktrych znajdowao si ciao modzieca. Mimo rytualnych
przepisw, zakazujcych dotykania ciaa czowieka zmarego, dotkn si mar. Jezus jest
tym, ktry ujawnia moc zbawcz Boga (k 1,68). W Nim objawia si ogromna i miosierna do-
bro. Jest znakiem miosiernej obecnoci Boga w dziejach czowieka. w. ukasz konsekwent-
nie rozwija ten temat w Ewangelii. W naszym wypadku przedstawia Jezusa, ktry powoduje, i
znika cierpienie.
Chrystus jest cudotwrc, ktry nie prosi Boga o cud, jak Eliasz czy Elizeusz, ale wypowiada-
jc rozkaz, przywraca do ycia. Jest Istot bosk, gdy na Jego rozkaz nawet zmary powraca
do ycia. Ludzie nie zauwayli jednak tej rnicy i widzieli w Jezusie tylko proroka, chocia
ich zdaniem jest to wielki Prorok. W ich przekonaniu wskrzeszenie przywoao cuda proro-
kw. Mwi o wielkim Proroku, ktrego Bg zesa swojemu ludowi po dugich latach oczeki-
wania. Wreszcie Bg wejrza askawie na ludzi. Dlatego zrozumiae jest stwierdzenie, e obec-
ni wielbili Boga.
Ewangelista stale podkrela, e wie o Jezusie rozchodzi si wszdzie (k 4,14.37; 5,15; 6,17).
Podobnie jest obecnie. Sawa Chrystusa rozchodzia si nie tylko po najbliszej okolicy (Samaria,
Galilea), ale po caej Palestynie. Sowo Judea (zob. k 1,5) odnosi si do caej Ziemi witej.
Jezus jest Tym, ktry suy. Reaguje natychmiast na zy kobiety. Nie da nawet wiary od po-
gronej w boleci matki. Wypenia tym samym program ycia - sub.
lestwa by Jeroboam. Monarcha ten utworzy na podlegych sobie terenach dwa odszczepiecze
sanktuaria (Betel i Dan), gdzie oddawano cz zotym cielcom, nazywajc ich bogami, ktrzy
wyprowadzili Izraela z Egiptu (1Krl 12,28-30). Starotestamentowa tradycja biblijna w sposb
jednoznacznie negatywny ocenia postpowanie Jeroboama, a jego krlewscy nastpcy byli po-
strzegani jako kontynuatorzy grzechu tego pierwszego wadcy pnocnych ziem Izraela. Caa ta
sytuacja sprzyjaa wprowadzaniu na terenach zamieszkaych przez Izraelitw obcych kultw i
zwizanych z nimi pogaskich zwyczajw, ktre zagraay monoteistycznej wierze narodu wy-
branego. Kulminacyjny moment tego zjawiska, ktre nioso dla Izraela niebezpieczestwo syn-
kretyzmu religijnego, przypad wanie na czasy proroka Eliasza. Wwczas rzdy w Pnocnym
Krlestwie sprawowa krl Achab (874-853 przed Chr.), ktry polubi Izebel, crk Etbaala,
wadcy Tyru i Sydonu. Konsekwencj zawarcia maestwa z pogask on bya zgoda Acha-
ba na sprawowanie w Izraelu kultu Baala, ktrego czciy ssiadujce z Izraelem narody. Zgod-
nie z kananejskimi wierzeniami Baal, ktrego przedstawiano pod postaci byka, by uznawany
za boga burzy i deszczu. Pogascy mieszkacy Kanaanu, ktrzy tworzyli cywilizacj rolnicz,
chcc zapewni sobie urodzajno ziemi i podno zwierzt, skadali ofiary temu bstwu.
Wielka popularno kultu Baala wizaa si z dawaniem ludziom faszywego poczucia, e w
sposb bardzo atwy, w zamian za skadane bstwu ofiary, mog uzyska to, o co prosz. Tym-
czasem Bg Izraela obdarza swj lud potrzebnymi darami w sposb wolny. Jego przychylnoci
nie mona kupi. Na dary tego Boga trzeba oczekiwa w postawie zaufania. Izraelici jednak
pozwolili si oszuka bawochwalczemu kultowi Baala, udzc si, e za skadane ofiary mog,
na zasadach transakcji handlowej, kupi to, czego potrzebuj. Faszywa rzeczywisto idolatrii
zostanie zdemaskowana, kiedy prorok Eliasz zapowie nastanie katastrofalnej klski suszy, a
kult Baala, boga deszczu, okae si pustym ludzkim wymysem, nieprzydatnym do niczego.
Starotestamentowa tradycja ukazuje Eliasza jako gorliwego wyznawc jedynego prawdziwego
Boga. Prorok ten bdc czowiekiem wiary walczy o prawdziw wiar dla Izraelitw. Zanim
Eliasz zdemaskuje oszustwo faszywego kultu Baala na grze Karmel (1Krl 18,1-19), Bg po-
sya go do Sarepty koo Sydonu. To wanie tam, na ziemiach, gdzie powszechnie oddawano
cze Baalowi uznawanemu za boga deszczu i podnoci, staa si susza, ktr w imieniu jedy-
nego Boga zapowiedzia Eliasz. Okazuje si, e w sytuacji zagroenia godem to nie Baal ocala
od mierci, gdy on nic nie moe, ale jedyny prawdziwy Bg, ktry w sposb cudowny trosz-
czy si o pokarm dla Eliasza w czasie klski suszy.
Jednym ze znakw niezwykego dziaania Boej Opatrznoci jest pobyt proroka w domu ubo-
giej wdowy w Sarepcie. Miejscowo ta znajdowaa si na terenie Fenicji, ktra bya ojczyst
ziemi Izebel, nieprzyjaznej Eliaszowi pogaskiej ony krla Achaba. W obliczu nieuchronnie
zbliajcej si mierci godowej, spowodowanej susz o katastrofalnych rozmiarach, biedna
kobieta dzieli si z prorokiem swoj ostatni porcj jedzenia. Oddanie Eliaszowi resztek poy-
wienia, ktre byy przeznaczone dla niej oraz jej jedynego syna, staje si znakiem zaufania tej
wdowy sowu proroka. Bg odpowiadajc na miosiern postaw ubogiej kobiety wypenia za-
powiedzian przez Eliasza obietnic, e: Nie skoczy si mka w dzbanie ani nie braknie oli-
wy w baryce a do dnia, w ktrym Pan zele deszcz na ziemi (1Krl 17,14). W tej jake bez-
piecznej sytuacji, kiedy wydawao si, e cudownie pojawiajcy si pokarm uchroni ich ycie
od godu, zachorowa syn wdowy, goszczcej Eliasza, i w niedugim czasie zmar. Zdruzgotany
blem prorok toczy duchow walk w obliczu tej niezrozumiaej dla niego tajemnicy. W od-
powiedzi na lament matki, Eliasz zabra od niej martwe ciao syna, a nastpnie trzykrotnie po-
3
}
oy si na nim, biorc w ten sposb na siebie jego mier (1Krl 17,18-21). Prorok wzywajc
Boej pomocy nad zmarym chopcem rzek: Panie, Boe mj, bagam, niech powrci ycie
do tego dziecka! (1Krl 17,21). Bg pozwalajc wskrzesi Eliaszowi zmarego chopca objawi
si jako zwycizca mierci (1Krl 17,22). Kiedy prorok odda matce ywego syna, ta wyznaa:
Teraz ju wiem, e naprawd jeste mem Boym i sowo Paskie na twoich ustach jest
prawd (1Krl 17,24). Sowa te wiadcz o tym, e uboga wdowa rozpoznaa w Eliaszu ma
Boego, uznajc jednoczenie Boga jako prawdziwego Pana. Zachowanie wdowy z Sarepty
Sydoskiej stao si przykadem waciwej postawy dla Izraelitw. Oni rwnie nie powinni
y w uudzie faszywego kultu Baala, ale rozpoznajc w dziaaniu Eliasza Boego proroka
oznajmia, e jedynym Bogiem jest Pan.
Ewangelista ukasz opowiada o wydarzeniu, jakie rozegrao si w Nain, miejscowoci pooo-
nej blisko Nazaretu. To wanie tam Jezus spotyka wdow, ktra w paczu przeywa pogrzeb
swojego jedynego syna (k 7,12). Dramatyczna sytuacja, w jakiej znalaza si ta kobieta jest
podobna do losu wdowy z Sarepty Sydoskiej, ktra tracc swoje jedyne dziecko pozostaje sa-
ma. Jezus dostrzegajc nieszczcie matki zlitowa si nad ni i rzek do niej: Nie pacz
(k 7,13). Wyraenie nie pacz nie oznacza tylko wspczucia i pociechy. Trzeba uwiado-
mi sobie, e wypowiada je Syn Boy, ktry jest oczekiwanym Zbawicielem, przynoszcym
ycie wieczne. Wspczujcy Bg obdarza prawdziw pociech. Dokonywane przez Jezusa
dziea s wielkimi znakami, ktre potwierdzaj nadejcie nowej rzeczywistoci. Wanie przy-
szed oczekiwany Zbawiciel dawca ycia wiecznego, ktrego czyny wiadcz o widzialnej
obecnoci Boga pord swojego ludu. Ten Bg ma moc przywraca do ycia, a w Jego krle-
stwie nie ma ju ez. Przekazany przez ukasza opis wskrzeszenia syna wdowy z Nain jest bar-
dzo prosty. Jezus dotykajc pogrzebowych noszy, na ktrych zoono ciao zmarego, spowo-
dowa zatrzymanie aobnego orszaku. Nastpnie zwrci si do zmarego w sowach: Mo-
dziecze tobie mwi, wsta! (k 7,14). W tej chwili jedyne dziecko wdowy zostao wypro-
wadzone ze mierci. Ewangelista ukasz zanotowa: A zmary usiad i zacz mwi
(k 7,15). Kiedy Jezus przywrci chopcu ycie, podobnie jak Eliasz w Sarepcie odda go
jego matce (k 7,15; por. 1Krl 17,23).
wiadkowie tego niezwykego wydarzenia rozpoznali w Jezusie wielkiego proroka, w osobie
ktrego Bg sta si obecny pord swojego ludu (k 7,16). Mona by powiedzie, e Jezus
zosta rozpoznany przez otaczajcy Go tum, podobnie jak Eliasz przez wdow, jako Prorok
przynoszcy Boe zbawienie.
4
}
1
Zob. E. Dbrowski, Dzieje Apostolskie. Wstp-przekad-komentarz, Pozna 2008, s. 306-307.
5
}
wieckich ludzi. Na czym polega ta rnica? Wyraenia hagios uywano czsto mwic o oso-
bach z narodu wybranego. Ta inno polegaa na tym, e lud ten zosta wybrany przez Boga,
aby by Jego narodem i czyni Jego dziea. Izrael nie wypeni jednak swego przeznaczenia.
Nie tylko nie by Bogu posuszny, ale wielokrotnie buntowa si przeciw Niemu. W Jezusie
Chrystusie za odrzuci Boga. Nie uwierzy w Jego Syna. Teraz chrzecijanie stali si tymi, kt-
rzy s inni. Ich inno polega na tym, e zostali wybrani dla wypenienia celw i woli Boga.
Jestemy wic innymi nie dlatego, e zostalimy wybrani, aby otrzyma szczeglne przywileje,
zaszczyty i chwa w ziemskim yciu, ale dlatego, e Bg nas wybra do szczeglnych zada i
szczeglnej suby. Zostalimy zbawieni po to, aby suy2.
Dla nas dzi jednak szczeglnie wanym jest opis kolejnego uzdrowienia. Oto bowiem w Jafie,
miecie niezwykle staroytnym i dostojnym, mieszkaa pewna uczennica imienia Tabita. Bya
ona znan i szanowan za swa miosierne uczynki. By moe, bya ona wdow, cho wprost
ukasz nie mwi o tym. Jednak ju fakt, e zmar otaczaj liczne wdowy, ktre z paczem po-
kazyway Piotrowi chitony i paszcze ktre zrobia dla nich Tabita, wydaje si potwierdza, e
moga by jedn z nich. ukasz jednak o Tabicie mwi tylko, e bya uczennic.
Gdy Tabita zmara, dwaj posacy przybyli do Piotra proszc go, by aposto przyby do Jaffy.
Piotr bez wahania speni prob posacw. Odlego 18 km z Liddy przebyto w okoo 3 go-
dzin. Przybywszy do domu Tabity, Piotr uda si wprost do grnej komnaty, gdzie po rytual-
nych obmyciach i przygotowaniu do zoenia w grobie, zoono zmar. Znamiennym jest, e
ani zgromadzeni w Jaffie chrzecijanie, ani posacy przybyli od Liddy, nie domagaj si i nie
oczekuj od Piotra cudu. Wychwalaj jedynie zmar za jej uczynki miosierdzia. Wydarzenia,
ktre dokonuj si, maj miejsce z inicjatywy samego Piotra. Aposto nakazuje usun wszyst-
kich z izby i pogra si w modlitwie. Jego wiadomo cznoci z Chrystusem bya tak wiel-
ka, a przekonanie o mocy Ducha witego tak nieograniczone, e w pewnej chwili zwraca si
w stron ciaa zmarej i mwi: Tabito wsta! (Dz 9,40). Warto zwrci uwag, e podobnie
jak w wypadku uzdrowienia Eneasza, tak i tu, Piotr ma pen wiadomo skd pochodzi Jego
moc. Aposto nie przypisywa sobie rda tej nadzwyczajnej mocy, ale najwyraniej odwoy-
wa si do mocy Jezusa Chrystusa. Uwaa, e sam jedynie t moc przekazuje.
Gdy Piotr wypowiedzia te pene niezwykej mocy sowa, dziewczynka otwara oczy i usiada.
Piotr za poda jej rk i podnis j. Ta cz opisu, relacjonujca pierwsze chwile wrconej
do ycia dziewczynki, wydaje si po czci podkrela rol Piotra. To jego widzi dziewczynka,
gdy otwiera oczy, to Piotr take ujmuj j za do i podnosi j. Jeli przyjmiemy, e grecki cza-
sownik anistemi, zawiera w sobie w znaczcej mierze nie tylko okrelenie wsta, ale take i
ide zmartwychwstania, ide powrotu do ycia, to ten fragment Dziejw Apostolskich
mona take przetumaczy Piotr poda jej rk i wrci j do ycia sprawi moc Chrystusa
jej zmartwychwstanie.
Zakoczenie tej historii jest dla ukasz sposobna okazj, by podkreli, e znak uczyniony
przez Piotra sprawia liczne nawrcenia. Piotr, co podkrela autor Dziejw, pozosta duszy
czas w tym miecie, zatrzymujc si domu niejakiego Szymona Garbarza. Ta informacja u-
kasz jest bardzo wana. Pokazuje bowiem Piotra, ktry nie ma wzgldu na osoby. Dla ydw
bowiem osoba trudnica si garbarstwem bya zasadniczo nieczysta. Przebywanie z takimi oso-
2
Zob. W. Barclay, Dzieje Apostolskie, Pozna 2002, s. 58-59.
6
}
bami mogo take sprawia nieczysto innych. Piotr jednak pokazuje, e dla Chrystusa nie ma
prac, czynnoci nieczystych. Dla czystego, wszystko jest czyste. Dlatego Piotr przebywa w
domu Szymona. Tutaj te otrzymuje od Boga niezwyke objawienie, co do sprawy czystoci
pokarmw.
Patrzc na wskrzeszon do ycia Tabit, patrzc na klczcego u jej oa Piotra, warto spojrze
na samego siebie. Wydaje si bowiem, e chyba zbyt czsto mylimy o tym, co my sami mo-
emy lub moglibymy uczyni, a zbyt rzadko o tym, co Chrystus moe uczyni przez nas. A
przecie On moe uczyni przez nas nieskoczenie wiele. On bowiem nie tylko dokonywa
wskrzesze azarza, modzieca z Nain. On take uzdalnia kadego z nas, do czynienia nie-
zwykych rzeczy czynienia z Nim, z Jego moc.
Pytanie: Dlaczego ci, ktrzy widzieli wskrzeszenie modzieca z Nain, twierdzili, e Je-
zus jest wielkim Prorokiem?