You are on page 1of 4

i praktyki wobec Romw po 1945 r.

analizuje Tom as D v o r a k w kolejnym artykule, za Nina P a v e l c i k o v


przedstawia sytuacj Romw powracajcych w latach 1945-1947 na M orawy i lsk z obozw i wizie.
Ostatnia cz ksiki pow iconajest przede wszystkim okresowi Zagady. Rozpoczynaj artyku Jarosla
va P n a Pierwszy Holocaust Rom w czeska droga do jego poznania. A utor przedstawia prby zgadze
nia wszystkich Rom w w m onarchii habsburskiej na przeom ie X V II i X V III stulecia oraz masowe ich przela
dowania w innych krajach rodkowej E uropy w tym samym okresie, na podstawie dotychczasowych bada doty
czcych ziem czeskich. Jego zdaniem , przeladowania te spowodoway zapewne migracj Romw na ziemie pol
skie, lecz kwestia ta wymaga jeszcze bada. Nie jestem przekonany, czy term in Holocaust jest w tym przypadku
w peni usprawiedliwiony, lecz nie ulega wtpliwoci, e doszo wwczas do ludobjstwa na wielk skal, ograni
czonego tylko technicznymi moliwociami monarchii. Na podkrelenie zasuguje, e pierwsze wiadomoci na
ten tem at spotykamy w historiografii czeskiej ju w drugiej poowie X IX w. Przed trzydziestu laty podj badania
ponownie Neas, a w lad za nim inni czescy uczeni, natom iast tragedia ta ulega zapom nieniu w Niemczech na
wet wrd znawcw tej epoki. Artykuy historykw niemieckich (Michael Z i m m e r m a n n i E rika T h u r n e r)
dotycz ludobjczej polityki Niemiec wobec Romw podczas drugiej wojny wiatowej, za E duard N i a n -
s k przedstawi polityk Republiki Sowackiej i deportacj sowackich Romw w 1942 r.
Wikszo artykuwjest wjzyku czeskim, cztery w sowackim (towarzysz im streszczenia niemieckie lub
angielskie), jeden w angielskim i dwa w niemieckim (ze streszczeniami czeskimi).
N a uznanie zasuguje form a edytorska dziea, cho ksika ukazaa si w niezbyt dogodnym dla biblioteka
rzy kwadratowym formacie. Ozdabiaj j barwne ilustracje dzie sztuki ludowej ze zbiorw M uzeum Kultury R o
mw w Brnie, a take dwie fotografie Jubilata wykonane przez jego wnuka, Prokopa.

Jeny Tomaszewski
Wysza Szkoa Gospodarki Krajowej
w Kutnie

L ech T r z e c i a k o w s k i , Posowie polscy w Berlinie 1848-1928, W ydaw nictw o Sejm ow e,


W arszaw a 2003, s. 519.

Om awiana praca napisana przez jednego z czoowych poznaskich i polskich historykw, ktry od kilku
dziesicioleci bada m.in. dzieje polityczne Polakw po zaborem pruskim, dotyczy historii polskiego parlam enta
ryzmu w Prusach i Niemczech poczwszy od W iosny Ludw po rok, w ktrym po raz ostatni Polak zasiada w Sej
mie Pruskim. Dotychczas w polskiej historiografii jedyn syntez polskiego parlam entaryzm u w Niemczech
w dobie rozbiorw stanowi fragm ent pracy autorstw a A ndrzeja A j n e n i e 1a 1.
Trzeciakowski podzieli ksik na cztery rozdziay problemowe. W pierwszym prezentuje narodziny nie
mieckiego parlam entaryzm u w X IX w., skad i kom petencj poszczeglnych cia przedstawicielskich, pogldy
gwnych nurtw i partii politycznych w Prusach i zjednoczonych Niemczech, ordynacje wyborcze, problem re
form instytucji przedstawicielskich i dyskusje o ich roli w pastwie. Drugi rozdzia powicono poszczeglnym
kam paniom wyborczym oraz sporom wewntrz polskich elit na tem at ksztatowania gwnych celw politycz
nych i sposobw ich realizacji. W trzecim L echT r z e c i a k o w s k i prezentuje politykw polskich wchodzcych
w skad pruskiego Zgrom adzenia Narodowego, Izby Posw i Izby Panw oraz oglnoniemieckiego Parlam entu
Frankfurckiego, Reichstagu Pnocnoniem ieckiego i Reichstagu Rzeszy Niemieckiej. A utor omawia zarwno
pogldy polityczne polskich parlamentarzystw, jak i ich dziaalno spoeczn, koneksje rodzinne, cechy cha
rakteru i predyspozycje (bd ich brak) do pracy na niwie parlam entarnej. Czwarty rozdzia powicony jest

1 A. A i n e n i e 1, Historia Sejmu Polskiego t. II, cz. 1, W arszawa 1989.


dziaalnoci politycznej polskich posw, szczeglnie taktyce walki parlam entarnej w niesprzyjajcych w arun
kach, w jakichprzyszo im piastowa m andaty, w tym wykorzystywaniu polskiej, oglnoniemieckiej i europejskiej
opinii publicznej i obowizujcego prawa oraz poszukiwaniu sprzymierzecw dla sprawy polskiej wrd ugru
powa niemieckich.
Praca zostaa napisana barwnym jzykiem i mimo niezbdnych informacji szczegowych o term inach po
szczeglnych posiedze, skadzie osobowym, przebiegu obrad, nie przygniata czytelnika faktografi. M ona
w niej znale wiele ciekawych informacji na tem at tworzenia nowych partii, sposobw dochodzenia do kom pro
misu wrd polskich posw, organizacji prac parlam entarnych, lobbingu na rzecz sprawy polskiej, finansowania
dziaalnoci politycznej, wyaniania kandydatw, roli duchowiestwa w yciu politycznym, geografii wybor
czej, m etod agitacji wyborczej i porozumiewania si z zapleczem politycznym oraz m etod manipulacji ze stro
ny wadz. Liczne anegdoty oddaj atm osfer epoki i wczesn mentalno.
Nie udao si autorowi unikn pow trze w partiach ksiki dotyczcych warunkw uzyskania biernego
prawa wyborczego w wyborach do Pierwszej Izby pruskiego parlam entu (s. 57 i 119), siedziby Izby Panw przy
Leipziger Strasse 3 w Berlinie, rywalizacji wyborczej Stefana Cegielskiego i Wadysawa Niegolewskiego w Poz
naniu w 1884 r. (s. 267 i 271), wyborw uzupeniajcych do Reichstagu po mierci Augustina W arlo (s. 146 i 221),
o Edm undzie Radziwille (s. 176, 178, 179), uhonorow aniu Jzefa Kocielskiego przez cesarza kopi obrazu
osiemnastowiecznego m alarza holenderskiego (s. 277 i 408), ustawy o dozorze szkolnym z 1872 r. (s. 280 i 383),
powstania B und der Landwirte i nowej polityce handlowej za kanclerstwa Capriviego (s. 280 i 413), mowy toru
skiej W ilhelm a II z 22 wrzenia 1894 (s. 282 i 419), powstania Zwizku Polakw w Niemczech (s. 463 i 464).
W tekcie odnalazem take kilka niecisoci i drobnych bdw. N a s. 76 czytamy: Powstajcy Zwizek Pnoc-
noniem iecki------- mia by zwizkiem pastw, a nie pastwem zwizkowym, a cztery strony dalej: Zwizek
Pnocnoniem iecki by pastwem zwizkowym. Oczywicie Zwizek Pnocnoniem iecki by federacj, czyli
pastwem zwizkowym2. Z kolei w skad czarno-bkitnego bloku Biilowa (s. 99) oprcz obu frakcji konserwaty
stw protestanckich i (sporadycznie) Partii C entrum wchodzili narodowi i lewicowi liberaowie3. D la jasnoci
wywodu naleaoby uzupeni informacje, e Caprivi po dymisji ze stanowiska prem iera zachowa tek m inistra
spraw zagranicznych Prus (s. 417), bo w przeciwnym wypadku czytelnik mgby odnie wraenie, e chodzio tu
o funkcj sekretarza stanu w Urzdzie Spraw Zagranicznych Rzeszy, ktr w latach 1890-1897 piastowa Adolf
M arschall von Bieberstein. Szef pruskiego Sztabu G eneralnego Schliffen mia na imi Alfred, a nie Adolf
(s. 409), natom iast am basador Rzeszy w W iedniu w latach 1907-1916Tschirsky und Bgendorff nosi imi H ein
rich, a nie L eonard (s. 444 i 445). Z kolei odpowiednikiem tego ostatniego w Berlinie by Laszlo Szgyeny-Ma-
rich, a nie Szgyeny-M arich (s. 444).
Trzeciakowski jako pierwszy podj prb przedstawienia stosunku polskich posw do polityki zagranicz
nej zjednoczonych Niemiec. Fragm ent tem u powicony bardziej jednak zaznacza pewne problem y badawcze,
ni je rozwija. Skoro poruszona zostaa afera Daily T elegraph, to dlaczego nie zostao zaprezentowane stano
wisko polskich posw? Wystarczyoby odwoa si do stenogram u z posiedzenia Reichstagu z 11 listopada 1908,
gdy gos zabra Julian Sas-Jaw orski4. Podobnie Trzeciakowski ani sowem nie wspomina np. o udziale Polakw
w debatach nad kryzysami m arokaskim i i boniackim kryzysem aneksyjnym. Piszc o krytyce polityki rzdu nie
mieckiego podczas powstania H ererw na obszarze dzisiejszej Namibii, autor nie prezentuje przyczyn takiego
stanowiska posw polskich, a racje Polakw wyoy w debacie z 13 grudnia 1906 L eon C zarliski.
Praca wydana zostaa bardzo starannie i jest bogato ilustrowana. Uzupenia j indeks osobowy (majcy
niestety pewne luki, np. pose Augustin W arlo pojawia si w indeksie zaledwie raz, podczas gdy w tekcie czytamy
0 nim na s. 146 i 221) oraz zamieszczona w aneksie lista posw polskich, zasiadajcych w parlam entach Prus
1Rzeszy Niemieckiej w latach 1848-1928. Zastanaw ia natom iast brak bibliografii. Szkoda, e streszczenie w jzy
ku angielskim liczy zaledwie nieco ponad dwie strony. Ksika Trzeciakowskiego jest bowiem wanym gosem
w debacie nad polskim i niemieckim parlam entaryzm em , naleaoby zatem udostpni j potencjalnem u zagra

2 M. W a w r y k o w a , Dzieje Niemiec 1789-1871, W arszawa 1988, s. 476-478.


3 G. r a i g, Germany 1866-1945, New Y ork-O xford 1980, s. 276-282; V. U l l r i c h , Die nervse Gromacht. Aufstieg
und Untergang des deutschen Kaiserreiches 1871-1918, Frankfurt/M ain 2001, s. 211-222.
4 Verhandlungen des Reichstags. X I I Legislaturperiode. I. Sesion t. 233, Sitzung 153-1881, Berlin 1909, s. 5426.
5 Stenographische Berichte ber die Verhandlungen des Reichstages. X I Legislaturperiode. I I Sesion. 1905/1906, Berlin 1906,
nicznem u czytelnikowi w zdecydowanie wikszym stopniu, ni zostao to uczynione. Omawiana praca godna jest
polecenia nie tylko profesjonalnym historykom czy osobom zainteresowanym histori, ale take naszym parla
mentarzystom.

Piotr Szlanta
Uniwersytet Warszawski
Instytut Historyczny

Mikoaj P awl i s zcz w, Tygodnie polskiego buntu, t. I: Okres m anifestacji 1861-1862,


s. 469; t. II: W alka orna 1863-1864, s. 628, przekad i opracowanie naukowe Apoloniusz Z a -
w i 1s i, Dom Wydawniczy Bellona, Warszawa 2003.

Bellona wydaa w ubiegym roku dzieo wyjtkowe dwa obszerne tomy raportw M ikoaja P a w 1i -
s z c z e w a o wydarzeniach w Krlestwie Polskim w latach manifestacji narodowych i powstania polskiego
1863/1864 r. Jest to dzieo wyjtkowe z kilku powodw. Po pierwsze dlatego, e cho napisane zostao przez
Rosjanina, carskiego dygnitarza i cenzora, ktry nie szczdzi tendencyjnych i kamliwych ocen, stanowi kapital
ne rdo do wydarze polskiego ruchu lat 1861-1864. Po drugie ukazuje si w polskim tum aczeniu, co w pro
wadza je w szeroki obieg czytelniczy. Po trzecie w porw naniu z pierwszym wydaniem rosyjskim z X IX w. po
wikszone trzykrotnie o teksty zdjte wtedy przez cenzur.
Rosyjskie Siedmicy polskago m iatiea 1861-1864 opublikowano w wyborze dzie Pawliszczewa, w Pe
tersburgu w 1887 r., w czci czwartej i pitej, nie bez trudnoci ze strony wadz i cenzury i z powanymi opustka-
mi. Dzi otrzymujemy pen wersj Tygodni polskiego b untu, opracowan na podstawie pierwszego dziewit
nastowiecznego wydania oraz rkopisw zachowanych w Instytucie Rosyjskiej L iteratury w Petersburgu. N ie
znane wczeniej fragm enty mwi gwnie o udziale kleru katolickiego w ruchu, o carskich represjach, powsta
czych walkach i terrorze polskiego podziem ia wobec chopw. W wielu aspektach zmienia to zasadniczo obraz
zaprezentowany w Siedmicach.
Mikoaj Iwanowicz Pawliszczew (1802-1879) przyby do Krlestwa Polskiego w 1831 r. wraz z wojskami
Paskiewicza i przez nastpne czterdzieci lat peni rne wysokie funkcje, utrwalajc rosyjsk wadz na pol
skich ziemiach, z czego by niezm iernie dumny. Najpierw by szefem kancelarii intendenta armii, pniej m.in.
czonkiem i nadprokuratorem w Radzie Stanu, czonkiem Rady Owiecenia Publicznego, wykadowc historii
i innych przedm iotw w gimnazjum warszawskim, autorem stronniczego podrcznika do historii Polski1i herba
rza szlachty polskiej2, wydanego po reform ie, ktra dziesitki tysicy osb pochodzenia szlacheckiego zaliczy
a do chopstwa. W latach manifestacji i powstania 1863 r. by redaktorem rzdowego Dziennika Powszechne
go, gwnym cenzorem i autorem cotygodniowych raportw do cara o wydarzeniach w Krlestwie. Owe raporty
stay si pniej podstaw drukowanych Siedmic.
Tygodniwki Pawliszczewa byy typowymi policyjnymi raportam i, inteligentnie opracowanymi na pod
stawie urzdowych doniesie, zagranicznej i emigracyjnej prasy polskiej, a take pogosek i plotek. Badacze od
dawna oceniali je jako rdo o unikatowej wartoci. Pisane z pozycji zaborcy co do faktw z pewnoci s
w znacznej czci wiarygodne, co do kom entarzy i ocen, jak naleao si spodziewa, zoliwe, ironiczne, niekiedy
szydercze, starajce si spostponowa polski ruch narodowy. O braz naszkicowany przez Pawliszczewa rni si
od znanego nam z historiografii polskiej ; nie m a tu bohaterw, s natom iast naiwni marzyciele i buntownicy. Po
wstacy w jego ujciu to zabjcy i rabusie, partie zwyczajne bandy, a za patriotyczn propagand i szczytnymi

1 M. P a w l i s z z ew , Historia Polski, W arszawa 1844.


2 [M. P a w l i s z c z e w ], Herbarz rodzin szlacheckich Krlestwa Polskiego najwyej zatwierdzony, W arszawa 1853.

You might also like