You are on page 1of 10

D Y S K U s J E

PIOTR M. A. CYWISKI
Polska Akademia Nauk
Instytut Historii

lady szamanizmu w religijnoci


wczesnoredniowiecznych Prusw

Wczesnoredniowieczne pogaskie batyjskie wierzenia i praktyki religijne doczekay


si wielu omwie w badaniach XX w. W literaturze polskiej badania odnosiy si przede
wszystkim do ludw pruskich i koncentroway si na kilku zagadnieniach. Warto krtko
przypomnie najwaniejsze pozycje, aby ukaza dotychczasowe pola zainteresowania
badaczy.
U zarania m inionego wieku A leksander B r c k n e r opublikowa swe badania
i refleksje w pracy Staroytna Litwa. Ludy i bogi1. Znakomity ten badacz postawi
nowoczesne podwaliny pod badania nad wiar Prusw. Do najwaniejszych zalet pracy
naley bezpardonowe odrzucenie dawniejszych informacji o panteonie pruskim, stano
wicych kopi panteonw antycznych, obszerne zastosowanie wielu rde: historycznych,
etnograficznych, jzykowych oraz przyjcie metody porwnawczej pomidzy rnymi
regionami obszaru batyjskiego.
Nastpnie, tu przed i po drugiej wojnie wiatowej, badania te byy kontynuowane
przede wszystkim przez Henryka L o w m i a s k i e g o i G erarda L a b u d . Temat sa
mych wierze rozwaany by przy okazji omawiania historii Prus lub Pomorza. Co cieka
we, omawiane byy przede wszystkim te kwestie, ktre znalazy ju wyraz w badaniach
Briicknera: kopoty z rekonstrukcj prawdziwego panteonu, elementy kultu przyrody,
istnienie kapanw i struktura ich organizacji. Dopiero w latach siedemdziesitych ow-
miaski podda analizie wierzenia batyjskie w szerokim kontekcie indoeuropejskim,
uznajc istnienie wielu demonw obok bstw naczelnych2.

1 A. B r c k n e r , Staroytna Litwa. Ludy i bogi. Szkice historyczne i mitologiczne, Warszawa 1904, wyd. 2,
opra, i wstp J. J a s a n i s, Olsztyn 1985.
2 H. o w m i a s k i , Prusy pogaskie [wyd. 1, Toru 1935] [w:] Prusy-Litwa-Krzyacy, opra. M. K o s
ma n , Warszawa 1989, s. 84-92; idem, Stan bada nad dziejami dawnych Prusw, Instytut Mazurski w Olsztynie.
Komunikat Dziau Informacji Naukowej, Seria prehistorii i historii, nr 4,1947, nr 7-8 (13-14), s. 1-28; idem,
Elementy indoeuropejskie w religii Batw [w:] Ars Historica. Prace z dziejw powszechnych i Polski. Ksiga pamit
kowa Gerarda Labudy, red. B. M a r i a n et al., Pozna 1976, s. 145-153; G. L a b u d a,Religia pogaskich Prusw
[w:]Historia Pomorza, 1.1: Do roku 1466, red. G. L a b u d a, Pozna 1969, s. 332-335; G. L a b u da, . i s k u p,
Dzieje Zakonu Krzyackiego w Prusach, wyd. 2, Gdask 1989, s. 63-66.

P R Z E G L D H ISTO R Y C ZN Y , T O M X C II, 2001, Z E S Z . 1, ISSN 0033-2186


86 PIOTR M. A. CYWISKI

Szerzej wierzeniami pruskimi i batyjskimi zaj si Marceli o s m a n. W jego p ra


cach wida wyrane rozrnienie pomidzy wczesnym redniowieczem a okresem pniej -
szym, objtym chrystianizacj i reformacj. Badacz ten uwzgldni bogat literatur litew
sk i rosyjsk. Majc na uwadze wczesne redniowiecze trzeba zauway, e prace Kosma
na nacechowane s szczeglnym zainteresowaniem pniejszymi czasami, schykiem poga
stwa, mieszaniem si tradycji i nowoci, powstawaniem synkretyzmw. Odnonie wczes
nego redniowiecza, autor ten podejmowa rwnie zagadnienia panteoniczne i kapa
skie3. Na pocztku lat osiemdziesitych stan bada nad wierzeniami pruskimi przedstawia
ucja O k u l i c z - K o z a r y n 4.
Odm ienne byo spojrzenie na to zagadnienie Wodzimierza S z a f r a s k i e g o .
Jego prace nacechowane s zalkami nowej, cennej refleksji dotyczcej samej struktury
wierze Batw5. Badacz ten podkreli istnienie wielu warstw wierze batyjskich, oce
niajc je jako zblione do sowiaskich, nacechowane pozostaociami animistyczny
mi i manistycznymi z zalkow dopiero warstw politeistyczn i o sabym zasobie form
kultu6. We wszechobecnych elementach zoomorficznych Szafraski widzia echa totem iz
mu. Autor ten upatrywa objawy animizmu w kulcie sil przyrody powizanym z wiar
w niezliczone zastpy zrnicowanych hierarchicznie duchw, wrd ktrych wyaniaj si
istoty boskie.
Wrd pomniejszych artykuw naley wspomnie prac Jana P o w i e r s k i e g o ,
dotyczc bogini Kurko, zawierajc ciekawe zestawienie rde historycznych z m ateria
em etnologicznym7. Wreszcie wymieni naley wydan niedawno prac Jana D r a b i n y 8.
Badacz ten stojc na pograniczu historii i religioznawstwa skania si do traktowania religii
Batw jako prototeizmu, nie widzc w niej znamion klasycznego politeizmu.
W najnowszej literaturze zachodniej wpywy m atriarchalne uwypuklia M aria G i m -
b u t a s9. Na Litwie, wrd bardzo wielu prac ostatnio publikowanych na ten temat, warto
przytoczy niektre prace N orbertasa V e 1i u s a i G intarasa B e r e s n e v i c i u s a10.

3 Wrd prac tego badacza o czasach wczesnoredniowiecznych: . o s m a a,Polskie, rosyjskie i radzieckie


badania nad religi Batw, Euhemer 1976, nr 1, s. 37-54; idem, Drogi zaniku pogastwa u Batw, Wroclaw
1976; idem, Litwa pierwotna. Mity, legendy, fakty, Warszawa 1989.
4 . O k u l i c z - K o z a r y n, Zycie codzienne Prusw i Jawigw w wiekach rednich (IX-XIII w. ), Warsza
wa 1983, szczeglnie rozdz. X V : Ich bogowie i wiara, s. 225-238; eadem, Dzieje Prusw, Wroclaw 1997.
5 W. S z a f r a s k i , Ze studiw nad wierzeniami Batw, Acta Baltico-Slavica t. VI, 1969, s. 223-230;
idem, Religia Batw [w:] Religie Bliskiego Wschodu i dawnej Europy, Warszawa 1981, s. 251-265.
6 Politeizm: wiara w panteon bstw, stwrcw i wadcw wiata. Manizm: kult i wiara w duchy przodkw.
Prototeizm : wiara, ktra jest form przechodni od wiary w ubstwione niebo w wiar w boga, upersonifikowa-
nego przez niebo. Totemizm: wiara w przedmiot, rolin lub zwierze totemiczne, tj. mistycznie powizane z czci
cielem. Animizm: wiara w duchy i demony, zamieszkujce wszelk rzecz i objawiajce si w silach przyrody. Ter
minologii tej uywam tu specjalnie troch stereotypowo, aby uwypukli pewne mechanizmy. Cf. H. S w i e n o,
Definicja-ldasyfikacja-struktura religii, Euhemer 1986, nr 3^1, s. 19-33.
7 J. P o w i e r s k i , Bogini Kurko i niektre aspekty spoeczno-gospodarcze wierze pruskich, Prace Wydziau
Nauk Humanistycznych seria C, nr 16: Prace Komisji Historii XI, Bydgoskie Towarzystwo Naukowe, Pozna
1975, s. 3-23.
8 J. D r a b i n a, Wierzenia, religie, wsplnoty wyznaniowe w redniowiecznej Polsce i na Litwie i ich koegzysten
cja, Krakw 1994.
9 M. G i m b u t a s , L h omo religiosus balte et sa rencontre avec le sacr [w:] L homme indoeuropen et le
sacr, red. J. R i e s, Aix-en-Provence 1995, s. 239-273.
10 Przede wszystkim bardzo przydatny zbir: N. V e 1i u s, Batu Religijos irMitologijos Saltiniai 1.1:do koca
LADY SZAMANIZMU W RELIGIJNOCI WCZESNOREDNIOWIECZNYCH PRUSW 87

Historiografia polska w swych badaniach nad wierzeniami wczesnoredniowiecz


nych Prusw skupia si zasadniczo nad zagadnieniami podniesionymi przez Aleksandra
Briicknera. Jest to szczeglnie widoczne we wszechobecnych zapytaniach o wygld pan
teonu i o struktur kapastwa. Zaistniay w badaniach paradygmat panteoniczny nie
znalaz dotychczas zadowalajcej konkluzji. Przeciwnie: wydaje si, e nie istnia jednolity
panteon Batw. Warto w tej sytuacji skoncentrowa uwag na samych praktykach religij
nych ludw batyjskich, na wyobrani religijnej, na pojmowaniu sacrum. Te tematy w ostat
nich latach zyskay kilka ciekawych opracowa stojcych na pograniczu historii, etnologii,
antropologii i religioznawstwa11.
Niektre podstawowe pytania stawiane przez wspczesne religioznawstwo od nie
dawna znajduj wyraz w historiografii. Czasami pytania te s na tyle wane, e chcc
powiza pruski system wierze i praktyk religijnych z dziejami tego ludu nie sposb
ich omin. Najwaniejszym z tych pyta, uwarunkowujcym wszelkie inne badania,
bdzie pytanie o model wierze wczesnoredniowiecznych Prusw. Refleksja na ten tem at
skoncentrowaa si prawie wycznie na podkrelaniu znaczenia li to bstw, li to demonw
w wierzeniach batyjskich. Nie budzi wtpliwoci, e w przeciwiestwie do religii objawio
nych by to system wierze naturalnych, prawdopodobnie zoonych z wielu elementw,
niektrych politeistycznych, innych prototeistycznych, a zapewne wiele z nich miao cha
rakter animistyczny. Nad tym ostatnim wtkiem chciabym si tutaj zatrzyma. Pytanie
o si elementw animistycznych w religii batyjskiej jest fundam entalne dla zrozumienia
zachowa religijnych Prusw, w tym i ich stosunku do chrystianizacji.
Zagadnienie jest o tyle wane, e inaczej patrzy na wiat politeista, wierzcy w kon
kretny panteon bogw, precyzyjnie do siebie ustosunkowanych poprzez zoony, lecz
holistyczny system mitw, a inaczej np. animista, ktry yje w wiecie niezliczonych du
chw i demonw, czsto nie do koca znanych, objawiajcych si na kadym kroku i
nieustannie konkurujcych ze sob. Politeista, aby przeksztaci si w monoteist, musi
zmieni swj pogld na zawarto panteonu: uzna, e istnieje jeden Bg na miejscu
systemu bogw. Animista musiaby pokona duo dusz drog: winien odmieni cae
swe spojrzenie na otaczajcy go wiat, na zjawiska przyrody i na zmienno swego losu.
Politeista moe bezporednio zaakceptowa linearny wymiar czasu, rozpitego pomidzy
genez a paruzj. Animista, yjcy w odwiecznym trudzie zdobywania przychylnoci du
chw dla zapewnienia swoim bliskim bezpiecznej kontynuacji czasu cyklicznego, powi
zanego z przyrod, musiaby odrzuci swe dotychczasowe cele kultu religijnego. Politei-
cie i monoteicie wystarczaj kapani-ofiarnicy. Animista potrzebuje cigej pomocy
magw, ekstatykw i szamanw ludzi posiadajcych wadz w wiecie duchw i dem o
nw. Odpowied na pytanie, w jakim stopniu ludy batyjskie byy przesiknite animiz-
mem, pozwoli moe zrozumie ich dystans wobec chrzecijastwa.
Z wszelkich obrzdw religijnych Batw najlepiej udokum entowane rdowo s
obrzdki pogrzebowe. Pierwszy bogaty opis, tzw. Relacja W ulfstana12, pochodzi z koca

XVwieku, Vilnius 1996, wraz z bogat literatur; G. B e r e s n e v i c i u s , Batu religines reformes, Vilnius
1995. Wrd prac archeologw przydatnym katalogiem ziem witych jest V. V a i t k e v i c i u s , Senosios lietuvos
sventvietes Zemaitija [t. 1: mud], Vilnius 1998; idem, Alkas: lietuviskas paminklu kontekstas, Lietuvos
Archeologija t. XV, s. 333-350, ibidem dalsza literatura.
11 W nauce polskiej ostatnich lat chodzi gwnie o refleksj J. D r a b iny, op. cit., rozdzia dotyczcy Batw,
s. 33-38. Cf. te elementy bibliografii w M. G i m b u t as, op. cit., s. 273.
12 Relacja Wulfstana jest przytoczona w caoci w wersji oryginalnej i tumaczeniu u G. L a b u d y, rda
88 PIOTR M. A. CYWISKI

IX w. W cigu nastpnych stuleci mno si opisy pogaskich pochwkw, obrzdw


caopalenia, wreszcie w dobie chrystianizacji opisy przetrwania dawnych wierze.
Wystarczy tu napomkn o tekstach ukadu dzierzgoskiego z XIII w., informacjach
Piotra Dusburga, W incentego Kadubka lub Jana Dugosza13. O sile wierze powizanych
ze mierci wiadczy wielce interesujce rozporzdzenie biskupa sambijskiego Michaa
z drugiej wierci XV w. Zakazuje ono stawiania krzyy na grobach, dajc zniszczenia
ju postawionych pod kar grzywny, z obawy najprawdopodobniej przed ich totemi-
zacj14. Archaiczne praktyki pogaskie znajduj swj wyraz w niejednej legendzie litew
skiej, tak jak w tej dotyczcej mierci i pogrzebu Kiejstuta15. M ateria rdowy jest zreszt
dopeniony wynikami bada archeologicznych coraz to liczniejszych pochwkw.
Jeli, to wanie z chrystianizacj pochwkw Koci mia na obszarach batyjskich
najwiksze kopoty, i mona przyj jako tez badawcz, e wanie na tej paszczynie
skoncentroway si te aspekty wierze, ktre byy najtrudniejsze do pogodzenia z wiar
chrzecijask. Jeszcze w XVIII w. biskupi nakazywali ksiom baczenie w obawie przed
pochwkami pogaskimi16. Jeszcze dzi zdarza si, e niewielkie przedmioty codziennego
uytku (grzebie, chustka) s wkadane do mazurskich trumien, aby mu na tamtym
wiecie nie brakowao17.
Wypada zatem zastanowi si nad ewentualnymi ladami animizmu lub pochodnych
wierze prymitywnych w pruskich wczesnoredniowiecznych obrzdkach pomiertnych.
Chciabym zaproponowa ponowne odczytanie znanego i czsto komentowanego ustpu
z ukadu dzierzgoskiego narzuconego przez Krzyakw stumionemu powstaniu p ru
skiemu w 1249 r.
Promiserunt eciam, quod inter se non habebunt de cete- Przyrzekli take, e nie bd midzy sob mieli Tulis-
ro Tulissones vel Ligaschones, homines videlicet men- sw i Ligaschw, ludzi zaiste najbardziej kamliwych,
dacissimos histriones qui quasi gentilium sacerdotes in garzy, ktrzy niby kapani pogascy na pogrzebach
exequiis defunctorum ve tormentorum infernalium pro- zmarych zasugujc na mki piekielne, mwic zo
merentur, dicentes malum et bonum et laudantes mor- i dobro i chwalc nieboszczykw za ich kradziee i u-
tuos de suis furtis et spoliis, immundics et rapinis ac aliis , nieczystoci i grabiee oraz inne grzechy, ktre za
vics et peccatis, que, dum viverent, perpetrarunt; yciapopenili,iwznisszyoczykuniebuwykrzykujc
erectis in celum luminibus exclamantes, mendaciter as- kamliwie twierdzili, e widz tego wanie zmarego
serunt, se videre presentem defunctum per medium celi posuwajcego si przez rodek nieba na koniu, przy-
volantem in equo, armis fulgentibus decoratum, nisum ozdobionego w byszczc zbroj, nioscego w rku
in manu ferentem et cum comitatu magno in aliud sokoa, w otoczeniu wielkiej rzeszy kroczcego w inny
seculum procedentem; talibus consimilibus mendaciis wiek; takimi i im podobnymi kamstwami zwodzc lud
populum seducentes et ad ritusgentium revocantes. Hoc, i do obrzdowoci pogaskiej nawoujc. Tego, m-
inquam, promiserunt se nunquam de cetero habituros18. wi, przyrzekli nigdy wicej w przyszoci nie czyni19.

skandynawskie i anglosaskie do dziejw Sowiaszczyzny, Warszawa 1961.


13 Wymienione rda: N. V e l i u s , op. cit.; niektre czciowo po polsku u J. D r a b i n y , op. cit. Tak
e w publikacji z minionego wieku: Mythologiae Lituanicae Monumenta. rda do mytoogii litewskiej, wyd.
A. M i e r z y s i, t. I-II, Warszawa 1892-96.
14 Cf. ibidem, t. II, s. 131 i n.; po polsku J. D r a b i n a, op. cit., s. 45.
15 W. Z a h o r s i, Podania i legendy wileskie, Gdask 1991 [na podst. edycji: Wilno 1925], s. 36 i n.
16 A. M u z i k i a v i c i u s , Historyczne waciwoci relacji pomidzy katolick i ludow obrzdowoci na
Litwie. Epoka feudalna, Studia Etnoreligioznawcze t. II, 1987: Materiay konferencji obrzdoznawczej. Mierki
27X -29X 1986, Warszawa 1988, s. 281.
17 A. S z y f e r, Zwyczaje, obrzdy i wierzenia Mazurw i Warmiakw, wyd. 2 poszerzone, Olsztyn 1975, s. 92.
18 Podaj wersj acisk za N. V e 1i u s, op. cit., s. 238-239. Tako w Mythologiae Lituanicae Monumenta
1.1, s. 89-90.
19 Wersja polska jest moim tumaczeniem. Gdzie moliwe, opieram si na dwch innych tumaczeniach,
LADY SZAMANIZMU W RELIGIJNOCI WCZESNOREDNIOWIECZNYCH PRUSW 89

Wiele pisano na tem at owych Tulissw i Ligaschw, lecz nie byli oni dotychczas
poddawani gbszej krytyce. W historiografii powtarzany jest wszdzie pogld, e chodzi
tu o pomniejszych, wyspecjalizowanych kapanw, odgrywajcych specyficzne funkcje
pogrzebowe20. Proponuj stopniowo rozpatrzy ich rol w obrzdowoci pogrzebowej.
Ze rda jasno wynika pi faktw. Pierwszym jest funkcja tych ludzi. Zostali opisani
przez Krzyakw jako niby-kapani. A wic nie kapani sensu stricto. rdowe quasi to
stwierdzenie zaskakujce, nie widz jednak podstaw, aby je pomija. Rozumiem przez t
wzmiank, e ci ludzie penili funkcje odnoszce si do wiata wierze, ale nie mona ich
byo nazwa pogaskimi kapanami, gdy nie byli oni ofiarnikami, analogicznie do sacer
dos idolorum znanego z ywotw zabjcy w. Wojciecha21.
Drugim faktem jest zewntrzny obraz penienia funkcji religijnej. Dwukrotnie rdo
twierdzi, e owi niby-kapani podczas dopeniania swych funkcji zachowuj si krzykli
wie. Krzyacy uywaj pojcia histriones i exclamantes. Jest to take ciekawym spostrzee
niem, ktre naley wyjani.
Trzeci informacj podan w rdle jest m om ent ich dziaalnoci. Jest nim pogrzeb,
czyli przejcie w zawiaty. Z kroniki Piotra Dusburga wiemy, e Prusowie wierzyli w ycie
pomiertne, lecz nie tak, jak naley22. Odmienno ich wiary w zawiaty moe mie
zwizek ze specjalnymi niby-kapanam i, ktrych rola bya nieczytelna dla chrzecija
skich obserwatorw i dla ktrych Krzyacy nawet nie potrafili znale aciskiej nazwy.
Po czwarte naley przyjrze si spoecznej roli religijnych atrybutw niby-kapa-
nw, gdy w tym ley klucz do zrozumienia caoci ich funkcji. Podczas pogrzebw ludzie
ci patrzc w niebo krzycz zgromadzeniu, e widz umarych, jak poprzez niebo
oddalaj si na koniu i z sokoem w zawiaty. Wtek ten podda pod wtpliwo chyba
tylko Antoni M i e r z y s k i piszc: Pomijamy to, e dusze litewskie w niebiosach nie
przebyway, sama pora tego widzenia podczas mowy tylu wiadkw, majcych take oczy,
zdaje mi si bardzo niestosown23. Po upywie wieku, wzbogaceni o liczne wyniki religio
znawstwa porwnawczego, widzimy w tym opisie ludzi widzcych wicej ni inni zgroma
dzeni na pogrzebach Prusowie. Ludzie ci, jako wizjonerzy, ledz podr w zawiatach
i referuj jej postpy zgromadzonym.
Tym samym zaznaczylimy pity element zawarto mitu, do ktrego odnosz si
niby-kapani. Mwi on o podry pomiertnej poprzez niebo, przy pomocy konia
i sokola, w towarzystwie niezidentyfikowanej wielkiej rzeszy. Podr ta nie jest bezpo
rednim udziaem caego spoeczestwa, jedynie zmarego i owych niby-kapanw,
ktrzy opowiadaj swe wizje zebranym na pogrzebie.
Nasuwajc si analogi jest szamanizm. Pod tym pojciem rozumie naley ludzi
zdolnych do ekstatycznych podry, podczas ktrych, w porozumieniu ze wiatem du
chw, mog wpywa na losy wiata ywych uzdrawia chorych, przywracajc im zbieg

miejscami jednak dyskusyjnych: J. D r a b in a, op. cit., s. 40-41; . O k u l i c z - K o z a r y n ,ycie codzienne,


s. 189-190.
20 Dla przykadu: A. B r c k n e r , op. cit., s. 44; H. o w m i a ski , Prusy pogaskie, s. 92; . O k u -
l i c z - K o z a r y n , Zycie codzienne, s. 189-190; J. D r a b i n a, op. cit., s. 36.
21 Cf. Vita et passio sancti Adalberti martiris, MPH I, s. 182; witego Wojciecha ywot pierwszy, rozdz. 30,
tum. . K r b i s [w:] W krgu ywotw witego Wojciecha, Krakw 1997, s. 76.
22 Podaj za J. D r a b in , op. cit., s. 41.
23 Mythologiae Lituanicae Monumenta 1.1, s. 96.
90 PIOTR M. A. CYWISKI

dusz lub zapewni zmarym dotarcie do celu pomiertnej wdrwki24. Wci niezastpio
ny opis tej funkcji religijnej da Mircea E 1i a d e25, zaznaczajc istnienie rnych metod
spenienia tych funkcji w przernych kulturach i cywilizacjach wiata. Jeliby przyj, e
mamy tu do czynienia z ludmi o prerogatywach sakralnych podobnych do szamanw,
wyjaniyby si wszystkie elementy opisu rdowego26.
Taka funkcja, w istocie swej szamaska, w chrzecijastwie nie istnieje. Krzyacy nie
potrafili wic jej nazwa po acinie. Zdajc sobie spraw z religijnego charakteru ich roli,
nazwali ich niby-kapanam i. Podczas gdy pierwsz funkcj kapana jest ofiara, pierwsz
funkcj szamana jest wypenienie swej misji poprzez ekstatyczn podr. W tym widzia
bym semantyczne zakopotanie Krzyakw redagujcych interesujcy nas traktat.
Celem odbycia podry szaman wchodzi w trans i doznaje ekstazy. Ten stan zdawa
si Krzyakom najkamliwiej aktorskim, std rdowe pojcie homines videlicet mendacis-
simos histriones, uzupenione przez ciekaw wzmiank o krzyku niby-kapanw w chwili
relacjonowania wdrwki zmarego.
Szaman dziaa w szczeglnoci na dwch polach: w obliczu choroby i mierci, czyli na
styku wiatw. rdowi niby-kapani, maj swj udzia w wdrwce umarego przez
niebo. Owo odprowadzanie, choby tylko wzrokowe, ukazuje, e droga ta nie jest bez
pieczna. M ona zaryzykowa stwierdzenie, e skoro istnieje potrzeba, by niby-kapani
j widzieli, to maj oni moliwo wpywu na szczliwy jej przebieg.
Spoeczestwo utrzymuje niby-kapanw. Wskazuje to na dwa elementy. Po pier
wsze istnieje religijna potrzeba ich udziau w pomiertnej wdrwce, a po drugie
tylko oni mog t rol wypeni. Jest to wic zupenie analogiczna sytuacja do ludw
posiadajcych szamanw, wyruszajcych w wdrwk w zawiaty, tyle ju razy opisanych
przez etnologw i religioznawcw27.
W widzeniach szamaskich wystpuj zoomorficzne duchy pomocnicze, stanowice
o sile danego szamana. Na obszarze caej Eurazji jawi si wanie pod postaciami
niedwiedzi, koni lub te drapienych ptakw (w naszym rdle sokoa). By moe owe
liczne rzesze akompaniujce pruskiemu zmarem u to wanie duchy opiekucze, majce
za zadanie przeprowadzi zmarego przez cik i niebezpieczn drog.
W ten sposb odczytana rola tych niby-kapanw stanowi klasyczny opis obrzdku
szamaskiego, z niemale wszystkimi jego wtkami28. Dwa zastrzeenia mog jeszcze
powsta przy identyfikacji owych Tulissw i Ligaschw z kultur szamask. Po pierwsze:
naley zada sobie pytanie, czy mamy do czynienia z ludmi, ktrych funkcja analogicz
nie do tysicy znanych opisw szamaskich nie ogranicza si do ceremonii pogrzebo

24 Cf. J. S. W a s i l e w s k i , ... Po mierci wdrowa. Szkice z zakresu etnologu wiata znacze, Teksty 1979,
nr 3, s. 97-120.
25 M. E 1i a d e, Szamanizm i archaiczne techniki ekstazy, Warszawa 1994; nowsza praca prbujca miejscami
podway bezskutecznie autorytet M. Eliadego: M. P e r r i n, Le chamanisme, Paris 1998 [wyd 2. poprawione].
Obszerna bibliografia: H. S w i e n o, Studia nad szamanizmem. Bibliografia przedmiotowa prac Polakw oraz
prac wydawanych w Polsce w latach 1754-1983, Euhemer 1984, nr 3, s. 163-185. Z ostatnich prac polskich:
A. W i e r c i s k i , Magia i religia, rozdz. IX: Model postaci szamana, Krakw 1997, s. 123-155.
26 Cf. M. E 1i a d e, Histoa wierze i idei religijnych t. III, Warszawa 1995, s. 24.
27 Cf. idem, Szamanizm; take J. S. W a s i l e w s k i , Podre do piekie. Rzecz o szamaskich misteriach,
Warszawa 1979.
28 Brakuje mi tu jedynie supa, drzewa, drabiny jakiego pionu stanowicego klasyczny axis mundi.
Wzniesienie wzroku to troch za mao.
LADY SZAMANIZMU W RELIGIJNOCI WCZESNOREDNIOWIECZNYCH PRUSW 91

wych, lecz miewa zastosowanie w innych sytuacjach, na przykad w obliczu choroby. Po


drugie: naley zastanowi si nad ladami szamaskich inicjacji, nieodzownego wtku
kadej kultury pragncej posi wpywy w animistycznie rozumianych zawiatach.
Klasyczny szaman wyrusza w zawiaty, by sprowadzi z powrotem zbieg dusz
chorego do jego ciaa i w ten sposb go uzdrowi. Na pozr nic nie wskazuje, aby opisani
niby-kapani takie funkcje penili. Proponuj uciec si do etymologii ich nazw. Tulisso-
nes znaczy wedug Aleksandra Briicknera tyle co szerzyciel, mnoyciel29. Podobnie
wywodzi t nazw G erard Labuda30. Analogicznie tumaczy j ucja Okulicz-Kozaryn,
interpretujc ten term in jako nazw tumaczcych znaki31. Oglnie wic trudno ujrze
w tym sowie wicej ni ludzi wiedzcych wicej, mskich odpowiednikw wiedm, b ar
dziej ni znachorw powizanych z leczeniem, chyba eby uwzgldni rekonstrukcj
Antoniego Mierzyskiego: tulis patalas (loe)32. Inaczej rzecz ma si z Ligaschami,
ktrych to nazw G erard Labuda, a za nim Marceli Kosman i Jan D rabina wyprowadzaj
z wyrazw lig, ligan (suszny, wyrok sdowy, sd)33. Naley jednak zwrci uwag na inne
wytumaczenie tego sowa. Pochodzioby ono od liga (choroba) i oznaczaoby wwczas
kapana od choroby. Wskazywa na to Antoni Mierzyski, podtrzymaa t tez ucja
Okulicz-Kozaryn34. Taka osoba, ktra miaaby moc leczenia chorych, a jednoczenie
potrafiaby odprowadza w zawiaty umarych, w peni odpowiada spoecznej roli szama
nw, posiadajc pene ku tem u prerogatywy.
Pozostaje problematyka inicjacyjna. Szaman, aby mc wyrusza w zawiaty, musi
przej przez inicjacj zawierajc mit mierci i powtrnego narodzenia. Badania nad tym
tem atem w kulturze litewskiej podj niedawno Gintaras Beresnevicius. Mimo e wyma
gaj one dalszych wysikw, udao si tem u badaczowi wskaza na motywy szamaskiej
inicjacji w legendzie o inicjacyjnej drodze Sowii, przewodnika dusz do podziemi i w wy
branych elem entach wileskiej legendy o Lizdejce35. Lizdejko poprzez swe narodziny
w gniedzie ora na drzewie do wyranie nawizuje do tradycji inicjacyjnej uzdalniajcej
do lotu w zawiaty. Analiza legend i mitw winna by kontynuowana, tutaj bdzie ona
tylko pomocnicza poprzez wskazanie na zawarte w nich elementy inicjacyjne.
Na podstawie analizy treci ukadw dzierzgoskich wypada przyj istnienie w X III-
-wiecznych Prusach elementw nawizujcych do szamastwa, poprzez udokum entowa
ne praktyki znachorw-ekstatykw podczas pogrzebw. Wzmacnia to tez o animistycz
nych wtkach w wierzeniach batyjskich. Nie s to jednak wyjtkowe przypadki pnych
reminiscencji szamastwa w kulturach indoeuropejskich na obszarze naszego kontynentu.
Na lady podobnych wierze badacze natknli si w innych miejscach i w pniejszych
wiekach. Benandanti z pnocnych Wioch wchodzcy w trans, by walczy z wiedmami
i obserwowa procesje umarych w X V I-X V II w., kersnicy z Istrii i Sowenii walczcy noc
pod postaciami zwierzcymi lub antropomorficznymi ze strzygami czy chorwacki vrimen-

29 A. B r k n e r, op. cit., s. 44.


30 G. L a b u d a, Dzieje Zakonu, s. 66.
31 . O k u l i c z - K o z a r y n , Zycie codzienne, s. 190.
32 Mythologiae Lituanicae Monumenta 1.1, s. 97.
33 G. L a b u d a, Dzieje Zakonu, s. 66; . o s m a n, Litwa pierwotna, s. 100; J. D r a b i n a, op. cit., s. 36.
34 Mythologiae Lituanicae Monumenta 1.1, s. 97; . O k u l i c z - K o z a r y n, Zycie codzienne, s. 190.
35 G. B e r e s n e V i i u s, op. cit., s. 45 i n.; cf. te legend Sowija w Mythologiae Lituanicae Monumenta 1.1,
s. 130 i n. Legenda Lizdejki w W. Z a h o r s k i , Podania i legendy, s. 17 i n.
92 PIOTR M. A. CYWISKI

jaki latajcy w powietrzu i chronicy wioski te i inne podobne fenomeny36, jak i niektre
zastosowania symboliki ognia37, odwouj si do tych samych wierze zakorzenionych
w animizmie. Cala ta obszerna kwestia wymaga gruntownych bada szczegowych i po
rwnawczych. Tutaj chodzio tylko o zasygnalizowanie takich praktyk pruskich, przytoczo
nych przez tekst ukadu dzierzgoskiego.
Gdy pada pytanie o przyczyn tak pnej chrystianizacji Batw, do tez odwouj
cych si do uwarunkowa geograficznych, spoecznych, historycznych, warto doda tez
o ywotnoci wierze opartych na metafizyce niekompatybilnej z chrzecijask. Jeszcze
w XVI w. na pytanie biskupa wizytatora: an sint incantatores et divinatores publici, odpo
wied dana na Litwie brzmi: sunt, sed non publici. Czy nie jest to w zwizku z pytaniem
tego biskupa o pochwki umarych i z otrzyman odpowiedzi: Multi in campis et aliqui
in cymiterio, sed rari38? Trzeba dalszych bada nad prusk i batyjsk wizj zawiatw, aby
ukaza ca peni wiata duchw, w ktrym dawni Batowie yli. wiat ten utrudni im
przyjcie chrzecijastwa. Diabe czony jest w tradycyjnej mazurskiej wyobrani z wielk
rzesz demonw, topnikw, ognikw, mar i innych. A co ciekawe i odnoszce si bezpo
rednio do animizmu: liczne te mazurskie diaby, przybierajc postacie zwierzt lub ptakw,
mieszkajc w lasach i na bagnach, mog by wedle etnologw ze i dobre39, a moe po prostu
przychylne i nieprzychylne.

36 Cf. G. 1a n i z , Elementy szamanistyczne w wiedmostwie rodkowej Europy, Euhemer 1984, nr 4,


s. 3-20, wraz z dalsz literatur. W tradycji ugrofiskiej . H o p p a 1, Siad szamanizmu w wgierskich wierze
niach ludowych, Euhemer 1984, nr 4, s. 21-35.
37 Ciekawe porwnania nasuwaj si na myl przy analizie dwch artykuw: J. P. R o u x , Fonctions
chamaniques et valeurs du feu chez les peuples altaques, Revue de lHistoire des Religions 1976, nr 1, s. 67-101;
M. K o z i o ! ,Go w czerwonym paszczu... Pogaskie i chrzecijaskie elementy w stereotypie ognia, Akcent
1986, nr 4, s. 48-51.
38 Visitatio provinciae Samogitiae tarquinii peculi [w:] Fontes ecclesiastici historiae Lithuaniae t. I, Vilnius
1998, s. 20.
39 A. S z y f e r, Zwyczaje, obrzdy i wierzenia, s. 92, 95, 97 i .
152 CONTENTS

R. Michalak The Organisation of the Evangelical Reformed Church in Poland


after the Second World War (1945-1956)

The author concentrated his attention on the inner life of the discussed Church, indicating its chief
accomplishments during the first post-war decade: the organisational and material reconstruction of the Church
after losses caused by the war, the changing frontiers of Poland and population migrations, as well as the
enactment of a new Domestic Law in 1954. The latter event was accompanied by a dispute whether the decisive
role in managing the Church should be played by the clergy or the congregation. The article emphasises the
difficulties associated with the fact that the faithful were scattered in various parts of Poland and with the
insufficient number of clergymen. Finally, the author discusses the ecumenical activity of the Reformed
Protestants, co-operating mainly with the Methodist and Evangelical-Augsburg Churches.

DISCUSSIONS

P. M. A. Cywiski Traces of Shamanism in the Religiosity of Early Mediaeval Pruthenians

Taking into consideration the most recent studies on literature the author analyses a fragment of an
agreement signed between the Teutonic Order and the Pruthenians on the Dierzgo river in 1249, and
concerning the participation of "quasi-priests" (quasi-sacerdotes) in the burial ritual performed by the pagan
Pruthenians. The "quasi-priests" who led the spirits of the deceased into the netherworld and described this
journey to the gathered mourners, were involved in shamanistic activities. This finding speaks in favour of
a hypothesis about animistic currents in the pagan beliefs of the mediaeval Baits.

J. Bardach A New Synthesis of the History of Ukraine from the End of the Eighteenth
Century (in connection with Historia Ukrainy od czasw najdawniejszych do koca XVIII wieku / History
of Ukraine from the Ancient Times till the XVIIth Century by Natalia Yakovenko)

B. Stoczewska From the "Ethnic Substrate" to the Nation (on the margin of Historia Ukrainy
1772-1999. Narodziny nowoczesnego narodu / The History of Ukraine 1772-1999. The Birth
of a Modem Nation by Jarosaw Hrycak)

J. Kilias Investigations and Discussions Conducted by Miroslav Hroch Concerning


the Origin of Modern Nations

The author discusses the conceptions proposed by the Czech historian Miroslav Hroch concerning the
origin of modern nations and his polemic with Ernest Gellner. In this dispute Hroch, in contrast to Gellner,
accentuated the pre-modern roots of contemporary nations and the rule of "objective" (cultural and social)
factors in nation-creating processes. In the opinion of the author, despite often extreme statements the debate
carried out by the two scholars was not the outcome of a fundamental difference of views, but the result of the
divergent meaning ascribed to particular elements of nation-creating processes, taken into consideration both
by Hroch and Gellner.

You might also like