TRAGEDIA W SMOLEÑSKU - TRAGEDIA W SMOLEÑSKU - TRAGEDIA W SMOLEÑSKU - TRAGEDIA W SMOLEÑSKU
Rafaû Klimuszko emocjonalnym podejsciem do poli- go pilot automatyczny prowadzi sa- tyki. Póû biedy, gdy dotyczy to roze- molot do lâdowania. Bowiem przed mocjowanych paº, gorzej gdy doty- podejÀciem do lâdowania kapitan sa- ka to sterników polityki czy caûych molotu wûâcza “pilota automaty- spoûeczeºstw. W Warszawie jeszcze cznego” i te urzâdzenie juÒ bezbûÅ- w dniu 3 wrzeÀnia 1939 roku odby- dnie prowadzi maszynÅ na lotnisko. waûa siÅ wielka demonstracja (ponad Chyba, Òe sygnaûy satelity nawiga- 300 tys. ludzi) i tûum Polaków wiwa- cyjnego, którymi “pilot automaty- towaû na czeÀå Francji i Anglii... Nie czny” siÅ kieruje - zostajâ sfaûszo- rozumieli oczywiÀcie, Òe brytyjskie i wane... francuskie gwarancje dla Polski to Tu muszâ paºstwo wiedzieå, Òe wyûâcznie dyplomatyczny blef bez urzâdzenie do faûszowania danych pokrycia i celowe dziaûanie, by Hit- satelitów nawigacyjnych jest od po- lera skierowaå na PolskÅ. Co miaûo nad 10 lat znane w technice wojsko- Anglii i Francji daå czas na dozbro- wej. To waÒne urzâdzenie, ono spra- jenie. Pierwotny plan wojenny III wia, Òe np. naprowadzana rakieta nie Rzeszy zakûadaû bowiem nagûy atak trafi w cel, samolot wroga rozwali siÅ na FrancjÅ w sierpniu 1939 roku. przy lâdowaniu, itp. Urzâdzenie ta- Niemieckie kolumny zmotoryzowa- kie popularnie nazywa siÅ “ M E- ne miaûy po prostu bez wypowiedze- CON”. Ma ono postaå przedmiotu nia wojny wjechaå poprzez BelgiÅ do rozmiarami podobnego do paczki Francji i jechaå do ParyÒa. A we papierosów. Wychwytuje ono sygnaû wrzeÀniu Luftwaffe miaûa siÅ przeba- satelity i przetwarza na sygnaû o sil- zowaå nad kanaû La Manche. Pier- niejszej mocy, jednoczeÀnie przesu- wszâ porcjÅ 40 nowoczesnych samo- wajâc parametry celu do 30 metrów. lotów myÀliwskich (40 sztuk Haw- Takiej róÒnicy urzâdzenia kierujâce ker Hurricane) RAF otrzymaû dopie- (w tym pilot automatyczny) nie sâ w ro w styczniu 1940 roku... Gdyby do stanie zidentyfikowaå. Efektem bÅ- powietrznej bitwy o AngliÅ doszûo dzie jednak, Òe obiekt “naprowadza- rok wczeÀniej niÒ doszûo... Oczywi- ny” danymi satelitarnymi - poleci Àcie, ten najbardziej korzystny wa- jednak w inne miejsce! I np. nie tra- riant rozegrania II wojny Àwiatowej fi: czoûgu, okrÅtu, budynku... Albo ginâce Wojsko Polskie uniemoÒliwi- samolot “nie trafi” w lotnisko. ûo Hitlerowi definitywnie, co akurat “MECON” ma zasiÅg dziaûania do krwawy wariat z Berlina rozumiaû i 100 km, wystarczy np. powiesiå ta- w miarÅ upûywu czasy narastaû jego kie urzâdzenie na gaûÅzi drzewa w nienawiÀå do Polaków. Fakt, Òe pobliÒu lotniska. TechnologiÅ budo- Kampania wrzeÀniowa zmieniûa za- wy takich urzâdzeº posiadajâ wszyt- sadniczo losy tej wojny, do tej pory skie waÒniejsze armie Àwiata. Polska Na zdjêciu szcz¹tki samolotu TU-154M na miejscu wypadku w Smoleñsku. w Òaden sposób nie jest w dysku- teÒ. W USA i w UE powoûano teÒ Fot.: RZ sjach na temat przebiegu II wojny specjalne zespoûy badawcze, by o- naleÒycie podejmowany, a Polakom pracowaå sposób przeciwdziaûania A gdybyÀmy przy okazji nieco nie jest oddana naleÒna im zasûuga i MECON’owi. Bowiem w dniu, w Styl wiÅkszoÀci wypo- raÎni podawanych jako wyroÀli z rozemocjonowanego myÀ- chwaûa. Niestety jest to prawda. którym taka zabawka trafi do râk ter- Gdyby nie polski wrzesieº 1939 ro- rorystów - samoloty pasaÒerskie wiedzi publicznych prawdy objawione, ja- lenia Polaków i nabyli co nieco po- ku, nie byûo by D-Day w Normandii, przestanâ lataå. stawy poszukiwaczy prawdy - jakÒe nie byûoby kontroli szlaków wo- To co powiedziano powyÒej jest w Chicago na temat kiegoÀ niepojÅtego roz- byûoby dobrze. KaÒdy wie, Òe propa- dnych Àwiata przez aliantów, Anglia pewne. Podpuûkownik Arkadiusz ganda komunizmu dÅûa ile siû w trâ- byûaby zwasalizowanym sojuszni- Protasiuk podchodzâc do lâdowania zamachu na prezydenta emocjowania... - Byûo by rozemocjowania (i zarazem “od- kiem Hitlera, dostaw z USA do So- w warunkach pogorszonej wido- zwyczajania” od myÀlenia) - i to co Polski w dniu 10 kwie- tego co niemiara. mówiÅ, mówiÅ nie dlatego, Òeby kry- wietów teÒ by nie byûo, itp. itd. Ale cznoÀci (mgûa dopiero siÅ tworzyûa), tykowaå Polaków, tylko, Òeby co czy rzâd RP w roku 1939 dziaûaû pra- po prostu wûâczyû pilota automaty- tnia 2010 roku w Smo- Rzecz w tym, Òe poÒar nieco na lepsze zmieniå. widûowo, czy daû siÅ oszukiwaå, wy- cznego - jak zresztâ byûo do przewi- Tu nie mogÅ odmówiå sobie kil- korzystywaå i nabieraå? Sûowem, dzenia, Òe tak zrobi. Nadto w sprawie leºsku - niestety chluby emocji moÒe przysûoniå ku ilustracji historycznych dla ilu- czy dziaûaû z wûaÀciwâ troskâ o kraj, wypowiedziaûo siÅ z wûasnej woli czy teÒ z emocjonalnâ gûupotâ? Od- trzech ekspertów lotnictwa: rosyjski, Polonii w Chicago zdolnoÀå spostrzegania stracji problemu. powiedÎ zawiera siÅ w sûowach wi- amerykaºski i niemiecki. Ci dwaj o- cepremiera Eugeniusza Kwiatkow- statni to prawdzie miÅdzynarodowe nie przynosi. Nawet re- prawdy, a zacietrzewie- Dygresja historyczna skiego wypowiedzianych na wiecu sûawy tej branÒy. Wszyscy jednozna- Jeden z najwybitniejszych pol- w Budgoszczy w dniu 25 sierpnia cznie wypowiedzieli siÅ, Òe samolot nomowane i opiniotwór- nie emocjonalne moÒe skich dziennikarzy i pisarzy XX wie- 1939 roku: “Wojny Òadnej nie bÅ- leciaû w oparciu o sfaûszowane dane ku, Stanisûaw Cat Mackiewicz (o- dzie. Bo przecieÒ gdyby Hitler roz- satelitarnego systemu naprowadza- cze radia i ich wûaÀci- sprawiå, Òe cokolwiek statni premier Rzâdu RP w Londynie pÅtaû teraz wojnÅ, to znowu byûaby to nia. PrzesuniÅcie toru lotu i tor ideal- wojna Àwiatowa, a tÅ Niemcy znowu nie pasujâcy do prawidûowego kory- ciele wypowiadali siÅ przestanie do nas do- w latach 1954-56), opisujâc swoje wspomnienia z ostatnich dni sierpnia musiaûyby przegraå!” O Òaûosny ra- tarza, tyle Òe “przesuniÅty” - nie po- w sposób, nazwijmy to: cieraå. Kto juÒ wszystko 1939 roku, przytacza dwie sprawy. cjonaliÎmie (w wersji, którâ nazwaû- zostawiajâ innej moÒliwoÀci. W dniu 25 wrzeÀnia sûyszaû on roz- bym “naiwnâ”) - a gdzie rola sza- Tu moÒemy dodaå w formie dy- nieco Òenujâcy. I co najlepiej wie - przestaje mowÅ dwóch paº, z których jedna i leºstwa w historii? I tyle byûoby w gresji, Òe jeÒeli samolot zdecydowa- druga w optymistycznym nastroju temacie Polaków “uprawiania” po- nie przechyliû siÅ na lewe skrzydûo, z tego, Òe wiÅkszoÀå ro- szukaå... A Òycie w nie- wymieniaûy uwagi o nadchodzâcej lityki... jest moÒliwâ hipoteza, Òe w samolo- wojnie. Obie panie byûy zgodne, Òe cie “uruchomiûo siÅ” dodatkowe u- daków od poczâtku caû- realnym Àwiecie - a to Hitler wyglâda jak rozhisteryzowany rzâdzenie blokujâce sterowanie ma- fryzjer, a nasze wojsko, które wczo- Zamach szynâ. W Tu-154M moÒna takie za- kiem sûusznie podejrze- bûâd. No i zawsze warto raj wymaszerowaûo z koszar, to ho, Co jest dzisiaj pewne? instalowaå, istnieje taka techniczna ho... To dopiero jest wojsko! W trzy Wydaje siÅ, Òe dwie sprawy. moÒliwoÀå. O tej sprawie wypowie- waûa, Òe byû to zamach. odróÒniaå trzy sprawy: dni póÎniej uczona pani profesor nie Po pierwsze: samolot prezydenta dziaû siÅ najlepszy polski ekspert od ukrywaûa radoÀci z podpisania ukûa- Polski leciaû prawidûowym torem ko- katastrof lotniczych. Ale to hipoteza. Forma wypowiedzi cza- rzeczy udowodnione du Ribbentrop-Moûotow, o którym rytarza powietrznego prowadzâcego Po drugie: Kadûub samolotu zo- sami zupeûnie “kûa- i pewne, rzeczy praw- wûaÀnie doniosûy media. Na cierpkie do pasa startowego, tylko Òe w sto- pytanie Cat’a Mackiewicza, z czego sunku do tegoÒ korytarza tor lotu byû staû rozerwany poprzez eksplozjÅ bomby izowolumetrycznej. To zara- dzie” treÀå. A niedorze- dopodobne mniej wûaÀciwie tak siÅ cieszy, odpowie- “przesuniÅty” o 25 metrów do tyûu zem pierwszy przypadek w historii, dziaûa: “Jak to z czego? Hitler siÅ w i o 5 metrów w dóû. To zaÀ wskazuje gdy uÒyto takiej broni w zamachu. cznych wypowiedzi, hi- lub bardziej - no i tzw. koºcu skompromitowaû!” na jedynâ moÒliwâ przyczynÅ: sfaû- Dotychczas nie zdarzyûo siÅ to nigdy Oba powyÒsze przykûady to do- szowanie danych satelity nawigacyj- wczeÀniej. potez - tworów wyob- czyste hipotezy... bra ilustracja czegoÀ, co nazwaûbym nego, na podstawie sygnaûów które- Dodajmy, Òe podpuûkownik 11-17 czerwca 2010 r. KURIER CHICAGO KURIER 15
TRAGEDIA W SMOLEÑSKU - TRAGEDIA W SMOLEÑSKU - TRAGEDIA W SMOLEÑSKU - TRAGEDIA W SMOLEÑSKU
A. Protasiuk potrafiû skutecznie wy- Bomby izowolumetryczne sâ znane Dowody tej wizyty, ale miaûem sygnaûy, Òe Wnioski lâdowaå. Zabûocone koûa Tu-154M od czasów wojny wietnamskiej, z To o czym mówimy powyÒej - to Radkowi Sikorskiemu Amerykanie Oni zginÅli strasznâ Àmierciâ. widoczne na zdjÅciach dowodzâ tego tym Òe poczâtkowo miaûy postaå du- nie sâ Òadne hipotezy. To sâ rzeczy zaproponowali te zdjÅcia, pytajâc I tylko ten kto wiedziaû, Òe na pokûa- jednoznacznie. Prawdopodobnie Òych bomb lotniczych opuszczanych pewne. Istnieje aÒ kilka niepodwa- czemu Polska nie poprosiûa o pomoc dzie jest bomba i jaka mógû zamie- dzielny oficer, gdy zrozumiaû, Òe sa- na spadochronach. Przy zetkniÅciu z Òalnych dowodów, Òe tak byûo. NATO w sprawie Àledztwa odnoÀnie Àciå wpis na stronach internetowych molot jest w trakcie dokonywania ziemiâ bomba uwalniaûa Àmiercio- Tu musimy stwierdziå, Òe wy- przyczyn “katastrofy”. Ten ostatni Gazety Wyborczej o godzinie zamachu na Òycie prezydenta - po- noÀny aerozol, który nastÅpnie eks- buch bomby izowolumetrycznej po- zaperzyû siÅ, Òe Polska Òadnych zdjÅå 8:38:00, Òe prezydencki samolot stanowiû “posadziå” maszynÅ na lpodowaû nad powierzchniâ dosûo- zostawi charakterystyczne Àlady nie chce (tak mi powiadano) - bo byû miaû “wypadek” i Òe nikt nie prze- ziemi jak najszybciej. Teoretycznie wnie kilku kilometrów kwadrato- tworzâcych jâ substancji na szczât- to bûâd pilota. (OczywiÀcie wszelkie Òyû. Przypomnijmy, Òe dokûadna go- mógû nacisnâå przycisk “GO OFF” wych. US Army bardzo lubiûa uÒy- kach wewnÅtrznej blachy tworzâcej media, w tym polonijne, gdzie ubole dzina “katastrofy” to 8:39:54 sek. bûyskawicznie zwiÅkszajâcy moc sil- waå tych bomb np. dla “oczyszcze- kadûub samolotu. Sâ one do wykry- i razwiedka majâ wpûywy, teraz pub- (Wszystko w przeliczeniu na czas ników (kaÒdy pasaÒerski odrzuto- nia” terenu, na którym miaûy lâdo- cia poprzez najdokûadniejszâ metodÅ likujâ artykuûy, jak to zmÅczeni pilo- polski, czyli Àrodkowoeuropejski.) wiec ma taki przycisk umoÒliwiajâcy waå np. Àmigûowce. Boom - i potÅÒ- rozpoznawania Àladowych iloÀci ci siÅ mylâ, i to na caûym Àwiecie. A takâ bombÅ moÒna byûo zamonto- wzbicie siÅ do góry w razie proble- ny teren oczyszczony z wszelkich substancji - analizÅ spektrofotome- I jacy sâ przepracowani... Sam wi- waå w tym samolocie tylko w War- mów z lâdowaniem). Ale wyraÎnie min i innych puûapek. trycznâ. Skûadnikiem wielu takich dziaûem taki tekst w chicagowskim szawie... I ktoÀ, kto wiedziaû, co wy- baû siÅ juÒ cokolwiek dotykaå, a Bomby izowolumetryczne to bomb jest np. sproszkowane alumi- “Monitorze”). buchnie i z jakim skutkiem, mógû ro- miÅkkie bagniste podûoÒe i prÅdkoÀå najsilniejsze bomby konwencjonalne nium. Nadto z niczym nieporówny- And last but not least. Tylko biå taki wpis, gdy ten samolot je- lotu równa prÅdkoÀci lâdowania da- i w ogóle najsilniejsze bomby po walne sâ Àlady pozostawione na bomba izowolumetryczna wybucha szcze prawie 2 minuty leciaû... A do- waûy realnâ szansÅ osûabienia siûy u- bombach atomowych. Do lat 80-tych zwûokach ofiar. Z powodu bardzo w takim specyficznym “dwutak- wód, na godzinÅ “katastrofy” jest derzenia i uratowania pasaÒerów. Tu ubiegûego wieku byûy to jednak wysokiej temperatury ubrania i od- cie”. Sâ to akustycznie dwa oddziel- równieÒ niezbity, nasz Tu-154M muszâ Paºstwo Czytelnicy wiedzieå, bomby fizycznie duÒych rozmiarów. sûoniÅta skóra bÅdâ po prostu zwÅg- ne wybuchy - bo gwaûtownie rozprÅ- Àciâû skrzydûem liniÅ energetycznâ i Òe Tu-154M ma wyjâtkowo mocny Ich siûa wybuchu zaleÒaûa bowiem lone. W dodatku w pûucach powsta- Òajâcy siÅ gaz powoduje pierwsze dokûadnie o godz. 8:39:50 sek. na kadûub. Skûada siÅ on z bardzo sil- od iloÀci cieczy, która zamieni siÅ w nie charakterystyczny obraz. Mó- “boom”, po którym zaraz nastÅpuje osiedlu mieszkaniowym przylegûym nych podûuÒnic, gÅstych poprzecznic aerozol. Amerykaºska najsilniejsza wiâc najkrócej - pûuca zamieniâ siÅ w wûaÀciwy, nastÅpny wybuch. I to do- do lotniska zgasûo Àwiatûo... (wszystkie te elementy sâ wykonane bomba izowolumetryczna nosiûa na- dwie powietrzne jamy. Taki obraz, kûadnie sûyszaû Àwiadek Sûawomir CóÒ, Michnika zgubiûa tu pycha - ze stopów wzmocnionego alumi- zwÅ MOAB. Jankesi nazywali jâ po- zwany przez radiologów wojsko- WiÀniewski, montaÒysta TVP, który chciaû byå koniecznie pierwszy, któ- nium) oraz z blachy zewnÅtrznej i tocznie “Mother of All Bombs”. wych “powietrznym motylem” akurat jechaû samochodem na lotnis- ry “puÀci newsa” w Àwiat! wewnÅtrznej. Sama aluminiowa bla- Jakby przez przekorÅ Rosjanie skon- (pûuca posiada czûowiek dwa) po- ko nagrywaå lâdowanie Prezydenta i BombÅ musiano umieÀciå w cha zewnÅtrzna (dokûadniej takÒe struowali w latach 90-tych bombÅ je- wstaje tylko i wyûâcznie wskutek towarzyszâcej mu “ekipy”. Dwa Warszawie... Ale co z tego wynika - stop wzmocnionego aluminium) ma szcze 4 razy silniejszâ - i nazwali jâ wybuchu bomby izowolumetry- wybuchy, niezbyt gûoÀne, po czym z tym Òe chûodno i bez emocji, ale z gruboÀå... 5 cm.! Poza tym brak de- OWB (“Otiec Wsiech Bomb”). cznej. Wystarczy zrobiå zdjÅcie ren- niewielkâ, zaraz stûumionâ kulÅ og- poprawnâ logikâ - w nastÅpnym od- cyzji o wzbiciu siÅ w powietrze prze- Jednak Rosjanie na potrzeby wojny z tgenowskie choå jednych zwûok z ja- nia... I dokûadnie to do kamery “na cinku p.t. “Komu bije dzwon?” A mawia za jednym - piloci juÒ nie Czeczenami skonstruowali takÒe po- ko tako zachowanâ klatkâ piersiowâ. gorâco” powiedziaû... wynika wiele i waÒnego... mogli sterowaå samolotem (zabloko- ciski termobaryczne maûych rozmia- Stâd tak waÒna dla materiaûu dowo- wane lub czÅÀciowo zablokowane rów i mniejszej mocy. dowego jest sekcja zwûok. Tu mówi- stery albo sterowanie przejÅte z ze- Taki pocisk moÒe byå odpalony my o dowodach eksperckich. wnâtrz). Nadto, kapitan samolotu ze zwykûej rÅcznej rakietnicy np. so- majâc ÀwiadomoÀå, Òe jest dokony- wieckiego typu Trzmiel. Ma postaå wany zamach, z prawdopodobieº- granatu, który zawiera w Àrodku oko- Ale to nie wszystko stwem graniczâcym z pewnoÀciâ ûo 1 litra odpowiedniego pûynu. Gdy Wybuch takiej bomby i tylko ta- wolaû “lâdowaå” nieco przed lot- taki pocisk rozerwie siÅ np w Àrodku kiej, doszczÅtnie rozkawaûkuje kad- niskiem - w pierwszym odruchu na jakiegoÀ pomieszczenia w budynku - ûub - i to na bardzo drobne kawaûki. pewno przypuszczajâc, Òe zamachu pûyn zamieniony w gaz natychmiast Siûa wybuchu odrzuci teÒ skrzydûa i dokonujâ Rosjanie! I takie lâdowanie przeniknie wszÅdzie gdzie da radÅ ogon samolotu - i te fragmenty dajÅ wiÅkszâ szansÅ uratowania Pre- (tak duÒa jest róÒnica ciÀnieº). “przekozioûkujâ” do góry nogami. zydenta! Oddajmy czeÀå pamiÅci Szczeliny pod drzwiami - to napraw- Zostanâ teÒ odrzucone na odlegûoÀå dzielnego oficera, bûyskawicznie i dÅ droga aÒ nadto szeroka. A po cza- kilkudziesiÅciu metrów od kadûuba. poprawnie myÀûâcego. Z Prezyden- sie dosûownie “sekundowym” w To samo stanie siÅ z kabinâ pilotów, tem RP rzeczywiÀcie latali najlepsi! budynku eksploduje caûe piÅtro. Al- chyba Òe bomba byûa umieszczona A poza tym, jeÒeli samolot bo i w mniejszym trzy piÅtra... Tak blisko kabiny - wtedy z kabiny nic “przekrÅciû siÅ na plecy” i tak ude- sowieccy Òoûnierze (o przepraszam - nie zostanie. W dodatku siûa wybu- rzyû w ziemiÅ - jak wmawia kaskada teraz rosyjscy) “oczyszczali” w chu rozniesie szczâtki na powie- kûamstw Partii Oszustów i ubeckie Czeczenii podejrzane budynki z ter- rzchni o niespotykanej w katastro- telewizornie - to dlaczego koûa sâ za- rorystów. fach lotniczych szerokoÀci i na ob- bûocone? W Polsce bomby termobaryczne szarze o powierzchni zbliÒonej do Nie mógû wiedzieå kapitan pre- sâ produkowane od 1988 roku, gdyÒ kwadrata. I dokûadnie tak jest. No i zydenckiego samolotu, Òe w mo- Polska jest jednym z nielicznych kra- oczywiÀcie - w samolocie prakty- mencie wylâdowania odpali siÅ zgo- jów, który równieÒ posiada technolo- cznie nikt nie ma szansy przeÒyå. ûa nietypowy ûadunek wybuchowy, giÅ ich budowy. Znana jest polska Obiektywnie nikûâ szansÅ majâ jedy- który rozniesie caûy kadûub w drobne bomba o kryptoninie “Tejsy” - ofi- nie osoby w czÅÀci kadûuba najbliÒej strzÅpy, nie wiÅksze niÒ 20-30 centy- cialnie zademonstrowana po raz ogona, i to tylko w takim samolocie metrów. Najprawdopodobniej zre- pierwszy publicznie na Targach prze- jak prezydencki Tu-154M. Salon sztâ zapalnik byû “wstrzâsowy”, mysûu obronnego w Polsce w roku prezydenta znajdowaû siÅ bowiem czyli reagujâcy na silny wstrzâs. A 1988. tuÒ przy ogonie i wchodziûo siÅ do wszyscy pasaÒerowie zginâ strasznâ Bomba izowolumetryczna (ter- niego przez odrÅbny salon mini- Àmierciâ. mobaryczna - jak kto woli) umie- strów. To sâ jakieÀ przeszkody dla Tu muszâ Paºstwo Czytelnicy szczona w samolocie moÒe mieå ksz- rozprzestrzeniania siÅ gazu, ale jest wiedzieå, co to sâ bomby izowolu- taût maûej gaÀnicy, umieszczonej np. to obiektywnie szansa bardzo nikûa. metryczne. Najogólniej biorâc jest to w pobliÒu kabiny pilotów. Technika Nie ma teÒ duÒej szansy na poÒar odpowiednia ciecz pod bardzo wyso- nie zna innego wytûumaczenia przy- benzyny w zbiornikach w skrzydûach kim ciÀnieniem. W momencie uru- czyny, dla której z potÅÒnego kadûu- samolotu, bo ciÀnienie wybuchu chomienia bomby (przewaÒnie jest ba samolotu dosûownie nic nie zosta- “wypchnie” benzynÅ na zewnâtrz, to oddzielny wybuch) ta ciecz pod ûo. Tu muszâ Paºstwo wiedzieå, Òe a samâ gûównâ kulÅ ognia ciÀnienie wpûywem róÒnicy ciÀnieº natych- “izowolumetryczna” oznacza, Òe wybuchu zaraz zgniecie. Ot, gdzieÀ miast “paruje” - czyli zamienia siÅ wybucha caûa powierzchnia (dokûa- tam w trawie jakieÀ maûe poletka w aerozol szczelnie wypeûniajâcy ja- dniej caûâ objÅtoÀå). Wybuch pun- skropione rozbryzganâ benzynâ mo- kieÀ pomieszczenie, a nastÅpnie, naj- ktowy konwencjonalnego ûadunku gâ siÅ tliå... czÅÀciej zasysajâc i zuÒywajâc obec- zostawia zawsze duÒe zniszczenia Wybuch bÅdzie teÒ doskonale ny w powietrzu tlen - z potwornâ si- blisko ûadunku, a im dalej - tym widoczny na zdjÅciach wykonanych ûâ wybucha. mniejsze. I zachowane tym wiÅksze przez satelitÅ amerykaºskiego moni- Wybuchowi towarzyszy ogrom- fragmenty kadûuba, im dalej byûo od torujâcego ten region zgodnie z poro- ne ciÀnienie i temperatura do 3000 miejsca wybuchu. zumieniami podpisanymi przez USA stopni Celsjusza. Rosjanie nazywajâ Tylko bomba izowolumetryczna z Sowietami, a potem Rosjâ, o sateli- te bomby “termobarycznymi” - rozniesie dosûownie caûy kadûub w tarnej kontroli porozumieº o ograni- czeniu zbrojeº... Nie obserwowaûem Jaros³aw Kaczyñski przed trumn¹ brata. wûaÀnie od ciÀnienia i temperatury. drobny mak! Fot.: RZ