Professional Documents
Culture Documents
Wy danie pierwsze
Printed in Poland
ISBN 978-83-63855-48-2
Ksiki Wy dawnictwa Kry ty ki Polity cznej dostpne s w siedzibie gwnej Kry ty ki Polity cznej (ul. Foksal 16, Warszawa), wietlicy KP w odzi (ul. Piotrowska 101), wietlicy KP w Trjmiecie (Nowe Ogrody 35, Gdask), wietlicy KP
w Cieszy nie (ul. Zamkowa 1) oraz ksigarni internetowej KP (www.sklep.kry ty kapolity czna.pl), a w cenie detalicznej w dobry ch ksigarniach na terenie caej Polski.
Dedykacja
Podzikowania
Wstp
Co ci mwi
Rzecz 2 Firmami nie powinno si zarzdza, stawiajc na pierwszym miejscu interesy ich wacicieli
Co ci mwi
Co ci mwi
Co ci mwi
Nadejcie pralki
Spojrzenie z dystansu
Co ci mwi
Rzecz 6 Wiksza stabilno makroekonomiczna nie uczynia wiatowej gospodarki bardziej stabiln
Co ci mwi
Faszywa stabilno
Co ci mwi
Co ci mwi
Co ci mwi
Postindustrialne fantazje
Co ci mwi
Co ci mwi
Co ci mwi
Czego ci nie powiedz
Wspieranie najgorszych?
Rzecz 13 Uatwienie zamonym dalszego bogacenia si nie sprawi, e caa reszta te si wzbogaci
Co ci mwi
Co ci mwi
Co ci mwi
Problem z Francuzami
Wielka iluzja
Nie ma ju bohaterw
Co ci mwi
Co ci mwi
Szwajcarski paradoks
Rzecz 18 To, co dobre dla General Motors, niekoniecznie musi by dobre dla Stanw Zjednoczonych
Co ci mwi
299 pozwole
Co ci mwi
Co ci mwi
Rynki wyzwalaj?
Koniec apartheidu i spoeczestwo cappuccino
Co ci mwi
Co ci mwi
Uwaga na dziur
Co ci mwi
A co z innymi ekonomistami?
Wnioski
Wyrazista, odwana i coraz bardziej wpywowa ksika, ktra w wiecie finansjery wywouje nieyt odka.
The Guardian
Sposb 3. Jeli zastanawiasz si, dlaczego nie poprawia si jako twojego ycia pomimo wci rosncych dochodw i coraz bardziej
rozwinitej technologii, przeczytaj:
Rzeczy 2, 4, 6, 8, 9, 10, 17, 18 i 22
Sposb 4. Jeli uwaasz, e niektrzy ludzie s bogatsi od innych, poniewa s zdolniejsi, lepiej wyksztaceni i bardziej przedsibiorczy,
przeczytaj:
Rzeczy 3, 10, 13, 14, 15, 16, 17, 20 i 21
Sposb 5. Jeli chcesz si dowiedzie, dlaczego biedne kraje s biedne i jak mogyby si wzbogaci, przeczytaj:
Rzeczy 3, 6, 8, 9, 10, 11, 12, 15, 17 i 23
Sposb 6. Jeli sdzisz, e wiat jest niesprawiedliwy, ale niewiele da si z tym zrobi, przeczytaj:
Rzeczy 1, 2, 3, 4, 5, 11, 13, 14, 15, 20 i 21
Co ci mwi
Rynki musz by wolne. Gdy rzd interweniuje, aby narzuci uczestnikom rynku to, co wolno im robi, a co nie, zasoby nie mog
swobodnie przepywa w kierunku ich najefektywniejszego wykorzystania. Jeli za zabroni si ludziom robi rzeczy, ktre uznaj za
najbardziej zyskowne, trac motywacj do inwestowania i wprowadzania innowacji. Dlatego w sytuacji, gdy rzd nakada ograniczenia
na wysoko czynszu, waciciele mieszka trac motywacj do utrzymywania swoich nieruchomoci i budowania nowych. Albo jeli
rzd nakada restrykcje na sprzeda niektrych produktw finansowych, to dwie ukadajce si strony majce szans skorzysta na
udziale w innowacyjnych transakcjach skutkujcych zaspokojeniem ich specyficznych potrzeb nie mog zawrze umowy i zebra jej
potencjalnych owocw. Ludziom powinno si pozostawi wolny wybr, jak gosi tytu synnej ksiki wizjonera wolnego rynku, Miltona
Friedmana.
Co ci mwi
Udziaowcy s wacicielami firm. Zatem firmami powinno si zarzdza tak, eby chroni ich interesy. I nie jest to po prostu argument
natury moralnej. Udziaowcy nie maj zagwarantowanego wynagrodzenia, w odrnieniu od pracownikw (ktrzy maj stae pace),
dostawcw (ktrym paci si okrelon cen), bankw udzielajcych kredytw (ktre dostaj pienidze w postaci ustalonych stp
procentowych) oraz innych podmiotw zaangaowanych w dany biznes. Dochody akcjonariuszy zale od wynikw firmy, co motywuje
ich do dbania o jej pomylno. Jeli firma zbankrutuje, udziaowcy trac wszystko, podczas gdy pozostae zaangaowane strony co
przynajmniej dostaj. Akcjonariusze ponosz wic ryzyko, ktrego nie ponosz inne osoby zaangaowane w dziaalno firmy, co
motywuje ich do dbaoci o jak najwysz jej wydajno. Kiedy zarzdzasz firm, stawiajc na pierwszym miejscu interes udziaowcw,
jej zysk (to, co zostaje po opaceniu wszystkich sztywnych kosztw) jest maksymalizowany, co oznacza take maksymalizacj
wnoszonego przez firm spoecznego wkadu.
Co ci mwi
W gospodarce rynkowej ludzie wynagradzani s stosownie do swojej produktywnoci. Wraliwym lewicowcom by moe trudno jest si
pogodzi z faktem, e Szwed dostaje za t sam prac pidziesit razy tyle co mieszkaniec Indii, ale rozbieno ta stanowi
odzwierciedlenie rnicy ich produktywnoci. Prby jej zredukowania w sztuczny sposb na przykad przez wprowadzenie pacy
minimalnej w Indiach prowadz jedynie do tego, e indywidualne talenty i wysiki nagradzane s niesprawiedliwie i nieefektywnie.
Tylko wolny rynek pracy wynagradza ludzi efektywnie i sprawiedliwie.
Co ci mwi
Niedawna rewolucja w technologiach komunikacji, w postaci rozwoju internetu, fundamentalnie zmienia to, jak funkcjonuje wiat.
Doprowadzia do mierci odlegoci. W tak stworzonym wiecie bez granic stare zasady dotyczce narodowych interesw
gospodarczych i rola rzdw krajowych straciy na znaczeniu. Ta rewolucja technologiczna definiuje er, w ktrej yjemy. Jeli kraje
(albo firmy czy nawet jednostki) nie bd zmienia si w podobnym tempie, zostan zmiecione z powierzchni ziemi. My jako jednostki,
firmy czy pastwa bdziemy musieli sta si jeszcze bardziej elastyczni, co wymaga wikszej liberalizacji rynkw.
Nadejcie pralki
Niezalenie od zmian we wzgldnych cenach ludzi i rzeczy, spadek udziau ludzi pracujcych jako suba domowa w cakowitej
liczbie zatrudnionych nie byby w bogatych krajach tak gwatowny w przecigu ostatniego wieku, gdyby nie poda caego zestawu
domowych technologii, takich jak pralka. Bez wzgldu na to, jak (wzgldnie) drogie byoby wynajcie ludzi do prania ubra, sprztania go,
ogrzewania, gotowania i zmywania naczy, wci by do tego ich zatrudniano, gdyby rzeczy tych nie mogy robi maszyny. Albo te
trzeba byoby spdza wiele godzin robic to samemu.
Pralki zaoszczdziy nam mnstwo czasu. Nie jest atwo zdoby dokadne dane, ale raport z badania przeprowadzonego w poowie lat
40. przez US Rural Electrification Authority podaje, e czas potrzebny na wypranie ponad 17 kg ubra skrci si szeciokrotnie (z 4
godzin do 41 minut), a czas ich prasowania dwuipkrotnie (z 4,5 godzin do 1,75 godziny)9. Dostp do biecej wody spowodowa, e
kobiety nie musiay spdza wielu godzin na jej gromadzeniu (na co, wedug UNDP, w niektrych rozwijajcych si krajach przeznacza
si a do dwch godzin dziennie). Odkurzacze umoliwiy nam dokadniejsze sprztanie naszych domw w uamek czasu, ktry
potrzebny by na to dawniej, kiedy trzeba byo to robi miot i cierk. Kuchenki gazowe/elektryczne i centralne ogrzewanie znaczco
zredukoway czas powicany na ogrzewanie domw i gotowanie posikw (zbieranie drewna na opa, rozpalanie kominka,
podtrzymywanie jego pomienia i sprztanie tego wszystkiego). Dzi wielu ludzi w bogatych krajach ma nawet zmywark, o ktrej jej
(przyszy) wynalazca, niejaki pan I. M. Rubinow, pracownik amerykaskiego departamentu rolnictwa, napisa w artykule opublikowanym
w 1906 roku przez Journal of Political Economy, e bdzie prawdziwym dobrodziejstwem ludzkoci.
Pojawienie si artykuw gospodarstwa domowego jak i elektrycznoci, wody w kranach i gazu w rurach cakowicie zmienio sposb
ycia kobiet i w konsekwencji take mczyzn. Umoliwio o wiele wikszej liczbie kobiet wejcie na rynek pracy. Na przykad w USA
odsetek zamnych biaych kobiet w wieku najwyszej aktywnoci zawodowej (3544 lata), ktre pracoway poza domem, wzrs z kilku
procent pod koniec lat 90. XIX wieku do prawie 80 procent obecnie10. Zmienio to rwnie gwatownie struktur zatrudnienia kobiet,
sprawiajc co wczeniej wyjaniem e spoeczestwo mogo sobie poradzi, zatrudniajc o wiele mniej suby domowej. Na przykad
w latach 70. prawie 50 procent kobiet pracujcych w USA zatrudnionych byo jako suce i kelnerki (wikszo z nich moemy uzna
raczej za suce ni kelnerki, bo jadanie w restauracjach nie byo wwczas bardzo popularne)11. Wikszy udzia w rynku pracy
zdecydowanie podnis status kobiety w rodzinie i spoeczestwie ograniczajc rwnie faworyzowanie mskich potomkw
i przynis wiksze inwestycje w edukacj kobiet, co jeszcze zwikszyo uczestnictwo kobiet w rynku pracy. Nawet te wyksztacone
kobiety, ktre w kocu zdecyduj si zosta w domu z dziemi, ciesz si w swoich rodzinach wyszym statusem, poniewa bdc
w stanie samodzielnie si utrzyma mog w sposb wiarygodny zagrozi swoim partnerom rozstaniem. Wraz z pojawieniem si
moliwoci zatrudnienia poza domem wzrs koszt utraconych korzyci zwizany z wychowywaniem dzieci, co sprawio, e zaczo ich
si rodzi mniej. Wszystko to zmienio tradycyjn dynamik rodziny. cznie zmiany te s naprawd potne.
Nie twierdz, rzecz jasna, e doszo do nich jedynie a nawet przede wszystkim w wyniku zmian technologii sprztu gospodarstwa
domowego. Piguka i inne rodki antykoncepcyjne umoliwiajc kobietom kontrol liczby i momentu narodzin wywary silny wpyw
na ich edukacj i udzia w rynku pracy. Istniej take przyczyny niezwizane z technologi. Nawet dysponujc takimi samymi
technologiami sprztu domowego, rne kraje mog mie rne stopy udziau kobiet w rynku pracy i struktury zatrudnienia, w zalenoci
od spoecznych zwyczajw dotyczcych akceptowalnoci pracy kobiet z klasy redniej (biedne kobiety zawsze pracoway), zacht
podatkowych do pracy zawodowej, wychowywania dzieci czy dostpnoci usug opiekuczych. Wziwszy to wszystko pod uwag, nadal
prawd pozostaje to, e bez pralki (oraz innych domowych technologii oszczdzajcych ludzk prac) skala zmian roli kobiety
w spoeczestwie i dynamiki ycia rodzinnego nie byyby a tak gwatowne.
Spojrzenie z dystansu
Kogo to obchodzi, e ludzie niesusznie myl, e internet ma wiksze znaczenie ni telegraf czy pralka? Dlaczego to takie wane, e
najwiksze wraenie robi na ludziach najwiesze zmiany?
Nie miaoby to wikszego znaczenia, gdyby to zakcenie perspektywy byo tylko kwesti ludzkich opinii. Ma ono jednak realny
wpyw na ycie, bo przynosi skutek w postaci bdnego wykorzystywania ograniczonych zasobw. Fascynacja rewolucj ICT
(teleinformatyczn), ktrej uosobieniem jest internet, sprawia, e niektre bogate kraje zwaszcza USA i Wielka Brytania doszy do
bdnego wniosku, i wytwarzanie dbr jest do tego stopnia przestarzae, e powinny one sprbowa y jedynie z idei. Jak wyjaniam
w Rzeczy 9, taka wiara w spoeczestwo postindustrialne skonia te kraje do lekcewaenia sektora wytwrczego, co miao negatywne
konsekwencje dla ich gospodarek.
Co jeszcze bardziej niepokojce, fascynacja internetem ludzi w bogatych krajach sprawia, e spoeczno midzynarodowa nabawia
si troski o cyfrowy podzia midzy bogatymi i biednymi krajami. Skonio to firmy, fundacje charytatywne i poszczeglne osoby do
przeznaczania pienidzy na rzecz wyposaenia krajw rozwijajcych si w sprzt komputerowy i infrastruktur internetow. Mona
jednak zada pytanie, czy kraje rozwijajce si wanie tego potrzebuj najbardziej? By moe darowizny pienine na mniej modne
sprawy, jak kopanie studni, rozwj sieci elektrycznej i produkcj taszych pralek, w wikszym stopniu poprawiyby jako ludzkiego ycia
ni obdarowanie kadego dziecka laptopem czy organizowanie w wiosce centrum internetowego. Nie chc przez to powiedzie, e te
rzeczy n a p e w n o nie s waniejsze, lecz e wielu darczycw popieszne przystpio do modnych programw, cho nie
sprawdzio dokadnie, jakie byyby dugookresowe koszty i korzyci alternatywnego wykorzystania ich pienidzy.
Ponadto fascynacja nowoci sprawia, e ludzie doszli do przekonania, i niedawne zmiany w technologiach komunikacji i transporcie
s tak rewolucyjne, e teraz yjemy w wiecie bez granic, jak brzmi tytu synnej ksiki Kenichiego Ohmae, japoskiego guru
biznesu13. W konsekwencji wielu ludzi uwierzyo w przecigu ostatnich dwudziestu lat, e cokolwiek dzisiaj by si nie zmieniao, dokonao
si to skutkiem monumentalnego postpu technologicznego, ktremu sprzeciwianie si byoby czym w rodzaju prby zawrcenia
wskazwek zegara. Wierzc w taki wiat, wiele rzdw usuno, z kiepskim rezultatem, niektre z bardzo potrzebnych regulacji
dotyczcych midzynarodowego przepywu kapitau, pracy i dbr (zob. na przykad Rzeczy 7 i 8). A jednak, jak wykazaem, ostatnie
zmiany w tych technologiach nawet si nie zbliaj w swej rewolucyjnoci do podobnych zmian, ktre dokonay si sto lat temu. Tak
naprawd sto lat temu wiat by o wiele bardziej zglobalizowany ni od lat 60. do 80. XX wieku, mimo e dysponowa znacznie gorszymi
technologiami komunikacji i transportu. Byo tak dlatego, e w tym drugim okresie rzdy, zwaszcza te najsilniejsze, wierzyy po prostu
w surowsze regulacje przepyww midzynarodowych. O stopniu globalizacji (czyli innymi sowy, otwartoci krajw) zdecydowaa
bardziej polityka ni technologia. Jeli jednak pozwolimy na to, by fascynacja najnowsz rewolucj technologiczn zaburzya nasz
perspektyw, nie bdziemy w stanie dostrzec tego wszystkiego i skoczymy forsujc bdn polityk.
Zrozumienie trendw technologicznych jest naprawd istotne dla waciwego planowania polityki gospodarczej zarwno na poziomie
krajowym, jak i midzynarodowym (rwnie w kontekcie decyzji dotyczcych kariery zawodowej na poziomie jednostek). Jednak nasza
fascynacja tym, co najnowsze i niedocenienie tego, co ju stao si powszechne, moe prowadzi i prowadzi nas w wielu zych
kierunkach. Przyznaj, e celowo prowokacyjnie wysuwam t tez stawiajc skromn pralk automatyczn przeciw internetowi, ale
moje przykady miay pokaza, e siy technologiczne ksztatoway wydarzenia gospodarcze i spoeczne w kapitalizmie w duo bardziej
skomplikowany sposb, ni zazwyczaj si uwaa.
Rzecz 5
Oczekuj po ludziach najgorszego, a dostaniesz to, co najgorsze
Co ci mwi
Synne jest zdanie autorstwa Adama Smitha: Nie od przychylnoci rzenika, piwowara czy piekarza oczekujemy naszego obiadu, lecz od
ich dbaoci o wasny interes. Rynek wietnie wykorzystuje energi samolubnych jednostek, ktre myl tylko o sobie (i co najwyej
jeszcze o swoich rodzinach), by budowa spoeczn harmoni. Komunizm upad, bo zaprzecza istnieniu tego ludzkiego instynktu
i zarzdza gospodark z zaoeniem, e wszyscy s bezinteresowni, a przynajmniej w wysokim stopniu altruistyczni. Musimy oczekiwa
po ludziach najgorszego (to znaczy, e myl oni tylko o sobie), jeli mamy zbudowa trway system gospodarczy.
Co ci mwi
Do lat 70. XX wieku inflacja bya gospodarczym wrogiem publicznym numer jeden. Wiele krajw ciko dowiadczyo niszczycielskiej
hiperinflacji. Nawet wtedy, gdy wzrost cen nie osiga poziomu hiperinflacji, niestabilno gospodarcza wynikajca z wysokiej i zmiennej
inflacji zniechcaa do inwestowania i w ten sposb osabiaa wzrost. Na szczcie potwr inflacji zosta w latach 90. zgadzony, dziki
znacznie surowszej postawie wobec deficytw budetowych pastw i coraz czstszemu uniezalenianiu od polityki bankw centralnych,
ktre mog swobodnie skupia si tylko i wycznie na kontroli inflacji. Biorc pod uwag, e stabilno gospodarcza jest koniecznym
warunkiem dugoterminowych inwestycji a wic i wzrostu powstrzymanie bestii zwanej inflacj pooyo fundamenty pod
dugookresow prosperity.
Co ci mwi
Po uniezalenieniu si od kolonialistw kraje rozwijajce si usioway budowa swoje gospodarki stosujc interwencjonizm pastwowy,
czasem wprowadzajc wrcz socjalizm. Prboway rozwija przemys stalowy czy samochodowy co przekraczao ich moliwoci
w sposb sztuczny: stosujc takie rodki jak protekcjonizm handlowy, zakaz bezporednich inwestycji zagranicznych, subsydia dla
przemysu, a nawet pastwow wasno bankw i przedsibiorstw przemysowych. Byo to zrozumiae na poziomie emocji, biorc pod
uwag to, e ich byli kolonialni panowie to byy kraje kapitalistyczne realizujce rozwizania wolnorynkowe. Jednak taka strategia
doprowadzia w najlepszym przypadku do stagnacji, w najgorszym do katastrofy. Wzrost by anemiczny (jeli nie ujemny), a chronione
przemysy nie zdoay wydorole. Na szczcie wikszo tych krajw posza po rozum do gowy i od lat 80. zacza stosowa
rozwizania wolnorynkowe. Wszystkie kraje, ktre dzisiaj s bogate z wyjtkiem Japonii (i moe jeszcze Korei, cho nie ma co do tego
jasnoci) stay si bogate dziki stosowaniu polityk wolnorynkowych, gwnie wolnego handlu z reszt wiata. Take kraje rozwijajce
si, ktre szerzej stosoway tak polityk, w ostatnim okresie radziy sobie lepiej.
Co ci mwi
Prawdziwym bohaterem globalizacji jest ponadnarodowa korporacja. Takie korporacje, jak sama nazwa wskazuje, wyrosy poza swoje
oryginalne pastwowe granice. By moe nadal maj gwne siedziby w krajach, w ktrych zostay zaoone, ale spora cz ich
produkcji i infrastruktury badawczej znajduje si poza nimi. Zatrudniaj ludzi z caego wiata, rwnie na najwyszych stanowiskach. W
epoce pienidza bez narodowej przynalenoci, nacjonalistyczna polityka wobec kapitau zagranicznego jest w najlepszym przypadku
nieefektywna, a w najgorszym przynosi skutek przeciwny do zamierzonego. Korporacje ponadnarodowe nie inwestuj w kraju, ktrego
rzd je dyskryminuje. Za dyskryminacj moe kry si intencja pomocy wasnej gospodarce, przez promowanie firm krajowych, ale taka
polityka w istocie j osabia, bo uniemoliwia najbardziej efektywnym firmom rozwinicie dziaalnoci w tym kraju.
Co ci mwi
Na przestrzeni ostatnich kilkudziesiciu lat nasza gospodarka ulega fundamentalnej transformacji. Przemys wytwrczy, niegdy sia
napdowa kapitalizmu, straci na znaczeniu, zwaszcza w bogatych krajach. Wraz z naturaln tendencj do (relatywnego) wzrostu popytu
na usugi, nadejciem dobrobytu oraz rozwojem wysoko produktywnych usug opartych na wiedzy (jak bankowo czy doradztwo
w zarzdzaniu), przemys wytwrczy we wszystkich bogatych krajach powoli upada. Kraje te weszy w er postindustrialn,
wikszo ludzi pracuje w usugach i taki te ma charakter wikszo produkcji. Spadek wytwrstwa jest nie tylko czym naturalnym,
czym nie powinnimy si martwi, ale czym, z czego powinnimy si cieszy. Dla niektrych krajw rozwijajcych si moe byoby
wrcz lepiej, gdyby ominy etap skazanej na upadek dziaalnoci wytwrczej i przeskoczyy wprost do gospodarki postindustrialnej,
opartej na usugach.
Postindustrialne fantazje
Opierajc si na wierze w to, e deindustrializacja jest wynikiem zmiany na pozycji motoru wzrostu z wytwrstwa na usugi, niektrzy
twierdz, e kraje rozwijajce si mog w zasadzie pomin etap industrializacji i przej wprost do gospodarki usugowej. Pogld ten
zwaszcza w obliczu rozkwitu offshoringu usug29 zyska wielk popularno wrd obserwatorw rynku indyjskiego. Dajcie sobie
spokj z tym caym przemysem trujcym rodowisko mwi i moe od razu pjdcie w usugi? Skoro Chiny s fabryk wiata, to
zgodnie z t logik Indie powinny sprbowa zosta biurem wiata.
Wiara, e biedny kraj moe si rozwija, bazujc gwnie na sektorze usug, to jednak wiara w bajki. Jak ju wczeniej zauwayem,
sektor przemysowy cechuje si z natury szybszym wzrostem produktywnoci ni sektor usug. Istniej z pewnoci takie gazie
dziaalnoci usugowej, ktre maj potencja szybkiego wzrostu, zwaszcza usugi oparte na wiedzy, o ktrych ju wspominaem. Usugi te
gwnie jednak su firmom produkcyjnym, dlatego trudno jest je rozwija, uprzednio nie dysponujc siln baz wytwrcz. Jeli od
pocztku oprzesz swj rozwj w duym stopniu na usugach, w dugim okresie wzrost twojej produktywnoci bdzie znacznie wolniejszy,
ni gdyby postawi na przemys wytwrczy.
Poza tym, o czym moglimy si ju przekona, znacznie trudniej uczyni usugi przedmiotem wymiany handlowej, dlatego
wyspecjalizowane w nich kraje czciej miewaj powane kopoty z bilansem patniczym ni kraje specjalizujce si w produkcji
przemysowej. Problemy z bilansem handlowym silnie szkodz pastwom rozwinitym, doprowadzajc w dugim okresie do obniania si
ich standardw ycia. Jednak s one przede wszystkim szkodliwe dla krajw rozwijajcych si. Chodzi o to, e aby mc si rozwija,
kraj taki musi importowa zaawansowane technologie z zagranicy (w postaci maszyn albo licencji na wykorzystanie technologii). Dlatego
jeli ma problemy z bilansem patniczym, jego zdolno do unowoczeniania infrastruktury a tym samym do ekspansji gospodarczej
dziki zastosowaniu zaawansowanych technologii zostaje zahamowana.
Kiedy krytycznie wypowiadam si o strategiach rozwoju gospodarczego opartych na usugach, kto moe jeszcze zapyta: a co
z krajami takimi jak Szwajcaria albo Singapur? Czy one nie rozwiny si w oparciu o usugi?
Gospodarki tych krajw nie s jednak takie, jak si o nich mwi. W rzeczywistoci to bardzo dobre przykady sukcesu produkcyjnego.
Na przykad, wielu ludzi sdzi, e Szwajcaria yje z kradzionych pienidzy deponowanych w jej bankach przez dyktatorw z Trzeciego
wiata albo ze sprzeday japoskim i amerykaskim turystom budzikw czy zegarw z kukuk. W rzeczywistoci to jedna z najbardziej
uprzemysowionych gospodarek wiata. Nie rzuca nam si w oczy wiele produktw wyprodukowanych w Szwajcarii, bo kraj jest may
(okoo 7 milionw mieszkacw), co czyni jego cakowit produkcj niewielk. Ponadto producenci szwajcarscy specjalizuj si
w infrastrukturze produkcyjnej czyli w maszynach albo chemikaliach przemysowych a nie w produkcji dbr konsumenckich, ktre
atwiej jest nam dostrzec. Jednak liczc w kategoriach per capita, Szwajcaria ma najwiksz produkcj przemysow na wiecie
(niekiedy spada na drugie miejsce, za Japoni w zalenoci od roku i rda danych). Singapur rwnie ma jedn z piciu najbardziej
uprzemysowionych gospodarek wiata (znw biorc pod uwag warto dodan z przemysu, przypadajc na gow). Najlepsz pitk
uzupeniaj: Finlandia i Szwecja. Tak naprawd, z wyjtkiem niewielu miejsc, takich jak Seszele ktre maj bardzo niewiele
mieszkacw i wyjtkowy potencja turystyczny (85 tysicy mieszkacw ze rednim dochodem na gow w wysokoci okoo 9000
dolarw) adnemu krajowi jak dotd nie udao si osign przyzwoitego (nie mwic o wysokim) standardu ycia, polegajc
wycznie na usugach. I adnemu nie uda si to w przyszoci.
Podsumowujc, nawet bogate kraje nie stay si jednoznacznie postindustrialne. Cho wikszo ich mieszkacw nie pracuje ju
w fabrykach, to liczc w kategoriach cen wzgldnych znaczenie sektora wytwrczego w ich systemach produkcji nie spado
znaczco. Ale nawet jeli deindustrializacja nie jest z koniecznoci symptomem upadku przemysu (cho czsto bywa), to naley
pamita o tym, e ma ona negatywne skutki dla wzrostu produktywnoci w dugim okresie i dla bilansu patniczego. Mit, e yjemy teraz
w erze postindustrialnej sprawi, e wiele rzdw zlekcewayo negatywne konsekwencje deindustrializacji.
Odnonie krajw rozwijajcych si przekonanie o tym, e s one w stanie przeskoczy etap uprzemysowienia i zbudowa swj
dobrobyt w oparciu o usugi to po prostu fantazja. Wikszo usug charakteryzuje si powolnym tempem wzrostu produktywnoci,
a pozostaych, ktrych produktywno ronie szybko, nie da si rozwin bez silnego sektora wytwrczego. Niska wymienialno usug
oznacza, e pastwo rozwijajce si, ktre si w nich specjalizuje, bdzie miao wiksze problemy z bilansem patniczym, co wie si dla
niego z ograniczeniem moliwoci unowoczeniania gospodarki. Postindustrialne fantazje s wystarczajco szkodliwe w odniesieniu do
krajw bogatych, w przypadku krajw rozwijajcych si s po prostu niebezpieczne.
Rzecz 10
Stany Zjednoczone nie s krajem o najwyszym standardzie ycia na
wiecie
Co ci mwi
Niezalenie od niedawnych problemw gospodarczych, w USA wci panuj najlepsze na wiecie warunki do ycia. Zgodnie
z rynkowymi notowaniami, istnieje kilka krajw z wyszym dochodem na gow mieszkaca ni USA. Jednak skoro za tego samego
dolara (czy inn dowoln walut) w USA mona kupi wicej dbr i usug ni w innych bogatych krajach, to nie liczc minipastwa-
miasta, Luksemburga Stany okazuj si krajem o najwyszym standardzie ycia. Dlatego pozostae kraje prbuj je naladowa, co
rwnie wiadczy o wyszoci systemu wolnorynkowego, ktry jest najlepiej (jeli nie doskonale) ucieleniany wanie przez Stany
Zjednoczone.
Co ci mwi
Afryka jest skazana na gospodarcze zacofanie. Na kontynencie panuje nieodpowiedni klimat, powodujcy liczne problemy zwizane
z chorobami tropikalnymi. Posiada niekorzystne warunki geograficzne. Wiele afrykaskich krajw nie ma dostpu do morza i jest
otoczonych przez pastwa, ktrych mae rynki daj niewielkie moliwoci eksportu i ktre s uwikane w brutalne konflikty zbrojne
przetaczajce si ponad ich granicami. Afryka posiada zbyt duo surowcw naturalnych, co sprzyja lenistwu, korupcji i potguje
skonno do konfliktw. Narody afrykaskie s etnicznie podzielone, dlatego nie radz sobie z konfliktami zbrojnymi, o ktre jest tam
atwiej. Ich instytucje s sabej jakoci, nie chroni odpowiednio inwestorw. Afryka ma z kultur jej mieszkacy nie pracuj ciko,
nie oszczdzaj i nie potrafi ze sob wsppracowa. Wszystkie te strukturalne wady tumacz, dlaczego w odrnieniu od innych
regionw wiata kontynentowi nie udao si rozwin i to nawet po tym, gdy poczwszy od lat 80., w duym stopniu zliberalizowano
jego rynek. Nie ma po prostu innego rozwizania dla Afryki ni udzielanie jej pomocy zagranicznej.
Co ci mwi
Rzdy nie maj wystarczajcej iloci informacji i dostatecznej wiedzy eksperckiej, by mogy podejmowa dobre decyzje biznesowe
i stawia na najlepszych za pomoc polityki przemysowej. Jeli ju, to decydenci motywowani nie zyskiem, lecz wadz i pozbawieni
finansowej odpowiedzialnoci za swoje decyzje wybieraj rozstrzygnicia, ktre nastpnie okazuj si spektakularnymi porakami.
Skutki aktywnoci pastwa s szczeglnie niszczce, gdy rzd podejmujc dziaania wbrew logice rynku stawia na gazie przemysu,
ktrych rozwj ley poza moliwociami kraju z powodu niewystarczajcych zasobw i braku kompetencji. Rezultaty bywaj fatalne,
czego dowodem s zamiecajce kraje rozwijajce si chybione, kosztowne a nieprzydatne inwestycje.
Wspieranie najgorszych?
Wedug dominujcej teorii ekonomii wolnorynkowej, takie rzeczy jak sukces P OSCO, LG i Hyundaia po prostu nie powinny byy si
wydarzy. Teoria mwi, e kapitalizm wtedy najlepiej dziaa, kiedy ludzie mog zajmowa si swoimi biznesami bez adnych interwencji
rzdu. Decyzje przez niego podejmowane zawsze bowiem, twierdz jej zwolennicy, bd gorsze ni decyzje podejmowane przez tych,
ktrych okrelona sprawa bezporednio dotyczy. Dzieje si tak dlatego, e rzd nie posiada takiej iloci informacji o danym biznesie,
jakimi dysponuje firma, ktra bezporednio si nim zajmuje. Na przykad, jeli jakie przedsibiorstwo woli wej w ga przemysu A
zamiast przemysu B, to opierajc si na swoich kompetencjach i biorc pod uwag uwarunkowania rynkowe musi wiedzie, e A
bdzie bardziej zyskowne ni B. Poniewa urzdnikowi pastwowemu brakuje biznesowej yki i dowiadczenia menaderw firmy,
nakazanie menaderom inwestycji w ga B byoby z jego strony jaki mdry by on nie by przejawem arogancji. Innymi sowy,
zgodnie z teori rzdy nie potrafi ocenia tego, kto jest w czym najlepszy.
W rzeczywistoci jest nawet o wiele gorzej mwi wolnorynkowi ekonomici. Nie chodzi bowiem tylko o to, e rzdowi decydenci
nie s w stanie wspiera najlepszych, ale zazwyczaj po prostu wybieraj najgorszych. Co waniejsze, politycy i biurokraci kieruj si
chci maksymalizacji wadzy, a nie zyskw. Dlatego zawsze bd popiera projekty typu zamki na piasku krzykliwe i przesiknite
polityczn symbolik nie zwaajc na ekonomiczne moliwoci ich realizacji. Poza tym urzdnicy, skoro rozporzdzaj pienidzmi
innych ludzi, nie musz tak naprawd martwi si o ekonomiczn ywotno projektu, ktry promuj (na temat pienidzy innych ludzi
zob. Rzecz 2). Zorientowani na realizacj nieodpowiednich celw (presti zamiast zysku) i kierowani niewaciwymi zachtami (osobicie
nie ponosz konsekwencji swoich decyzji), urzdnicy ci, interweniujc w dziedzinie biznesu, niemal na pewno wybior najgorsze
rozwizania. Rzd jak twierdz ci ekonomici nie powinien zajmowa si biznesem.
Najsynniejszym przykadem bdnej decyzji biznesowej rzdu, podjtej wskutek obrania niewaciwych celw i pod wpywem
nieprawidowych zacht, by projekt Concorde, wspfinansowany przez rzdy Wielkiej Brytanii i Francji w latach 60. Z pewnoci wci
mona go zaliczy do najbardziej imponujcych inynierskich wyczynw w historii. Nadal mam przed oczami jedno z najbardziej
zapadajcych w pami hase reklamowych, z jakim kiedykolwiek si spotkaem. Zachcao ono klientw z billboardu British Airways
w Nowym Jorku do przylotu na miejsce jeszcze przed odlotem (przebycie drogi nad Atlantykiem zajmowao w samolocie Concorde
okoo trzech godzin, podczas gdy rnica czasu midzy Nowym Jorkiem a Londynem wynosi 5 godzin). Biorc jednak pod uwag ilo
pienidzy wydanych na jego rozwj i wielko subsydiw przyznanych przez oba rzdy firmom British Airways i Air France na zakup
samolotw, Concorde by wielk biznesow porak.
Przykadem jeszcze bardziej oburzajcego wyboru rzdowego dokonanego bez zwizku z logik rynkow jest przypadek
indonezyjskiego przemysu lotniczego. Zaoono go w latach 70., kiedy Indonezja bya jednym z najbiedniejszych krajw wiata. Decyzj
t podjto tylko dlatego, e dr Bacharuddin Habibie, przez ponad dwadziecia lat numer dwa obok prezydenta Mohammeda Suharto (a po
upadku Suharto przez ponad rok prezydent kraju), by akurat inynierem lotnictwa, ktry wczeniej szkoli si i pracowa w Niemczech.
Jeli wszystkie uznane teorie i wiadectwa z innych krajw wskazuj na to, e rzdy najczciej dokonuj zych wyborw, to dlaczego
Korei udao si wypromowa tylu najlepszych?
Jedno z moliwych wyjanie jest takie, e przypadek Korei by wyjtkowy. Z jakich powodw koreascy urzdnicy rzdowi byli tak
niezwykle zdolni tak brzmiaby ten argument e potrafili wybiera najlepsze projekty, czego nie by w stanie dokona nikt inny. Ale to
musiaoby oznacza, e my, Koreaczycy, jestemy najmdrzejszymi ludmi w historii. Jako dobry Koreaczyk nie miabym nic
przeciwko temu wyjanieniu, ukazujcemu nas w tak chwalebnym wietle. Wtpi jednak, czy taki argument byby przekonujcy dla nie-
Koreaczykw (i susznie zob. Rzecz 23).
W rzeczywistoci bowiem, co wykazaem w innych czciach tej ksiki (zob. zwaszcza Rzecz 7 i 19), Korea nie jest jedynym
krajem, ktrego rzd postawi na udane przedsiwzicia2. Inne kraje azjatyckiego cudu gospodarczego uczyniy to samo. Koreaska
strategia wspierania najlepszych, cho realizowana bardziej agresywnymi rodkami, wzorowaa si na strategii rzdu japoskiego. Rzdy
Tajwanu i Singapuru nie wypady pod tym wzgldem gorzej ni rzd koreaski, cho stosoway nieco inne instrumenty polityczne.
Co istotniejsze jednak, nie tylko rzdy Azji Wschodniej skutecznie wspieray efektywny biznes. W drugiej poowie XX wieku takie
kraje jak Francja, Finlandia, Norwegia i Austria z duym sukcesem ksztatoway i kieroway rozwojem przemysu za pomoc ochrony,
subsydiw i inwestycji dokonywanych przez przedsibiorstwa pastwowe. Nawet jeli rzd USA udaje, e tego nie robi, to
w rzeczywistoci od II wojny wiatowej wspomaga wikszo gazi przemysu, ktre odnosz najwiksze sukcesy, wspierajc badania
i rozwj (R&D). Przemys komputerowy, pprzewodnikowy, lotniczy, internetowy i biotechnologiczny rozwiny si dziki badaniom
subsydiowanym przez rzd amerykaski. Nawet w XIX i na pocztku XX wieku, kiedy polityki przemysowe krajw byy o wiele mniej
zorganizowane i skuteczne ni pod koniec wieku XX, praktycznie wszystkie bogate dzi pastwa stosoway ca, subsydia, licencje,
regulacje i inne instrumenty, by promowa poszczeglne gazie przemysu, co w wielu przypadkach skoczyo si sukcesem (zob. Rzecz
7).
Skoro rzdy s w stanie typowa tych najlepszych i robi to tak regularnie, czasem odnoszc spektakularne sukcesy, mona si
zastanawia, czy aby z dominujc teori ekonomiczn, wedug ktrej jest to niemoliwe, nie jest co nie tak. Owszem, chciaoby si po
prostu rzec, wiele rzeczy jest nie tak w tej teorii.
Po pierwsze, zakada ona porednio, e ci, ktrzy znajduj si najbliej danej sytuacji, s najlepiej poinformowani i dlatego s w stanie
podejmowa najtrafniejsze decyzje. To moe brzmie wiarygodnie, ale jeli blisko miaaby gwarantowa najlepsze decyzje, to
w adnym biznesie nigdy nie podejmowano by decyzji zych. Czasem bliska odlego moe raczej utrudni ni uatwi obiektywne
widzenie okrelonej sytuacji. To dlatego tak wiele decyzji biznesowych, genialnych z perspektywy ludzi, ktrzy je podejmuj, inni
postrzegaj sceptycznie lub je krytykuj. Na przykad w 2000 roku firma internetowa AOL zakupia grup medialn Time Warner.
Pomimo gbokiego sceptycyzmu zewntrznych obserwatorw wczesny prezes AOL-u, Steve Case, nazwa transakcj historyczn
fuzj, ktra miaa zmieni krajobraz mediw i internetu. Fuzja okazaa si niebawem spektakularn porak, co skonio Jerryego
Levina szefa Time Warner w czasie, gdy dokonywano fuzji do przyznania w 2010 roku, e by to najgorszy interes stulecia.
Twierdzc, e nie moemy zakada, i decyzja rzdu dotyczca jakiej firmy bdzie na pewno gorsza ni decyzja samej firmy, nie
zaprzeczam oczywicie, e posiadanie penych informacji jest czym wanym. Jednak rzd moe zapewni sobie dostp do informacji
niezbdnych do prowadzenia polityki przemysowej. Rzdy, ktrym najczciej udawao si postawi na najlepszych, rzeczywicie
dysponoway jednoczenie bardziej skutecznymi kanaami wymiany informacji z biznesem.
Jednym z oczywistych sposobw zapewnienia sobie dostpu do informacji biznesowych jest zaoenie przedsibiorstwa pastwowego
i prowadzenie go przez rzd. Kraje takie jak Singapur, Francja, Austria, Norwegia i Finlandia bardzo czsto wybieray wanie to
rozwizanie. Ponadto rzd na mocy prawa moe wymaga od firm dziaajcych w gaziach przemysu wspieranych przez pastwo, by
regularnie zdaway raporty na temat kluczowych aspektw swoich biznesw. Pieczoowicie robi to rzd Korei w latach 70., kiedy
powanie wspiera finansowo kilka nowych gazi przemysu, takich jak stocznie, przemys stalowy i elektroniczny. Jeszcze inna metoda
opiera si na nieformalnych sieciach powiza midzy urzdnikami a elit biznesow, w ramach ktrych ci pierwsi ucz si dobrze
rozumie sytuacje biznesowe. Poleganie jednak tylko na tej metodzie moe prowadzi do powstawania zbyt silnie powizanych klubw
albo otwartej korupcji. Francuska sie powiza politycznych, zbudowana wok absolwentw ENA (Ecole Nationale
dAdministration), jest tego najsynniejszym przykadem, ukazujcym zarwno zalety, jak i wady takiego rozwizania. Gdzie midzy
tymi dwoma ekstremami wymogw prawnych i sieci osobistych kontaktw znajduj si japoskie rady deliberacyjne, w ktrych
urzdnicy i liderzy biznesu regularnie wymieniaj informacje oficjalnym kanaem, w obecnoci obserwatorw z uniwersytetw i mediw.
Co wicej, dominujca teoria ekonomiczna nie uwzgldnia moliwoci powstania rozbienoci midzy interesami narodowymi
i interesami biznesu. Chocia biznesmeni, oglnie rzecz biorc, mog zna swoj dziaalno lepiej ni urzdnicy (cho niekoniecznie, co
wykazaem powyej) i dlatego s w stanie podejmowa najlepsze decyzje w interesie firmy, to nie ma gwarancji, e owe decyzje bd
dobre dla gospodarki narodowej. Kiedy wic LG w latach 60. chciaa zaangaowa si w przemys tekstylny, zamiar ten by dobry
z punktu widzenia firmy, jednak nakaniajc j do wejcia w produkcj kabli, rzd Korei lepiej suy interesowi narodowemu, ale
i interesowi LG w dugim okresie. Innymi sowy, wsparcie rzdu moe prowadzi do osignicia lepszych wynikw z punktu widzenia
interesu spoecznego (zob. Rzecz 18).
Co ci mwi
Zanim bdziemy mogli podzieli si bogactwem, musimy je stworzy. Czy nam si to podoba, czy nie, to ludzie bogaci inwestuj i tworz
miejsca pracy. S niezbdni do tego, by dostrzega i wykorzystywa okazje, jakie stwarza rynek. Polityka zazdroci i populizmu,
praktykowana w przeszoci w wielu krajach, doprowadzia do ograniczenia wytwarzania bogactwa przez narzucenie bogatym wysokich
podatkw. To musi si skoczy. Moe to zabrzmie bezwzgldnie, ale w dugim okresie biedni mog wzbogaci si, tylko jeli umoliwi
zamonym dalsze bogacenie si. Kiedy bogatym dasz wikszy kawaek tortu, to kawaki przeznaczone dla innych w krtkim okresie
mog by mniejsze, ale w kategoriach bezwzgldnych i w duszym okresie biedni otrzymaj wicej, bo tort uronie.
Co ci mwi
Niektrzy ludzie zarabiaj duo wicej ni inni. Zwaszcza w USA firmy pac swoim najwyszym menaderom tyle, e niektrym
wydaje si to wrcz nieprzyzwoite. Tego jednak domagaj si siy rynku. Poniewa liczba ludzi obdarzonych talentem jest ograniczona,
po prostu trzeba paci due sumy, jeli chce si pozyska tych najlepszych. Z punktu widzenia wielkiej korporacji, ktra obraca
miliardami dolarw, zdecydowanie opaca si zapaci dodatkowe miliony albo nawet dziesitki milionw dolarw osobie najbardziej
utalentowanej. Jej zdolno podejmowania decyzji w porwnaniu do odpowiednikw w konkurencyjnych korporacjach przyniesie
firmie dodatkowe setki milionw dochodu. Niezalenie od tego, jak niesprawiedliwe mog si wydawa takie poziomy wynagrodzenia,
nie powinnimy by zawistni i zoliwi, prbujc sztucznie je ogranicza. Prby takie przyniosyby po prostu efekt przeciwny do
zamierzonego.
Co ci mwi
Przedsibiorczo to podstawa dynamiki gospodarczej. Bez przedsibiorcw poszukujcych nowych moliwoci zarabiania pienidzy
tworzcych nowe produkty w odpowiedzi na niezaspokojone potrzeby gospodarka nie moe si rozwija. Jednym z powodw sabej
dynamiki gospodarczej niektrych pastw, od Francji poczynajc po wszystkie kraje wiata rozwijajcego si, jest brak
przedsibiorczoci. Jeli wszyscy ci ludzie w biednych krajach, ktrzy bkaj si bez celu, nie zmieni swojej postawy i nie zaczn
aktywnie szuka na rynku moliwoci wytwarzania zysku, to ich kraje nie bd si rozwija.
Problem z Francuzami
Byego prezydenta USA, Georgea W. Busha, ceni si za narzekanie na Francuzw. Problem z nimi polega rzekomo na tym, e nie maj
w swoim jzyku sowa przedsibiorczo. Pan Bush by moe nie zna dobrze francuskiego, ale wyartykuowa cakiem powszechne
anglosaskie uprzedzenie wobec Francji kraju jakoby mao dynamicznego, yjcego przeszoci, z leniwymi pracownikami, rolnikami
palcymi w protecie owce, pretensjonalnymi lewicowymi intelektualistami, wtrcajcymi si we wszystko biurokratami i pompatyczn
obsug kelnersk.
Bez wzgldu na to, czy wyobraenie pana Busha o Francji jest suszne, czy nie (wicej o tym wkrtce; zob. take Rzecz 10), stojcy
za nim pogld, e dobrze prosperujca gospodarka potrzebuje ludzi przedsibiorczych, jest szeroko akceptowany. Z tego punktu widzenia
win za bied krajw rozwijajcych si mona czciowo obarczy brak przedsibiorczoci w tych krajach. Spjrzcie na tych wszystkich
mczyzn pijcych dzisiaj jedenast filiank mitowej herbaty mwi obserwatorzy z bogatych krajw te pastwa naprawd
potrzebuj wicej energii i ludzi czynu, by wyrwa si z biedy.
Kady jednak, kto przez jaki czas mieszka w kraju rozwijajcym si, wie, e jest on peen przedsibiorcw. Na ulicach biednych
krajw spotkasz mczyzn, kobiety i dzieci w kadym wieku, sprzedajcych wszystko, co mona sobie wyobrazi, a take rzeczy,
o ktrych nawet nie pomylaaby, e mona je kupi. W wielu biednych krajach mona naby miejsce w kolejce do wydziau wizowego
ambasady USA (od zawodowych kolejkowiczw), usug pilnuj mojego samochodu (oznaczajc: powstrzymaj si przed jego
zniszczeniem) na ulicznych parkingach, prawo do postawienia stoiska z jedzeniem na konkretnym rogu (prawdopodobnie od
skorumpowanego szefa lokalnej policji), a nawet kawaek ziemi, na ktrym wolno ebra (sprzedawany przez miejscowego bandyt).
Wszystkie te produkty s produktami ludzkiej pomysowoci i przedsibiorczoci.
W odrnieniu od mieszkacw krajw rozwijajcych si, wikszo obywateli krajw bogatych nawet nie zbliya si do zawodu
przedsibiorcy. Przewanie pracuj dla jakich firm, z ktrych cz zatrudnia dziesitki tysicy ludzi, wykonujcych wysoko
specjalistyczn i wskozakresow prac. Cho niektrzy marz o tym, by zaoy wasny biznes i sta si swoim wasnym szefem
s nawet tacy, ktrzy o tym mwi na gos to niewielu ludzi przechodzi do praktyki, bo jest to trudne i ryzykowne. W rezultacie
wikszo ludzi w bogatych krajach spdza cae ycie zawodowe na wdraaniu przedsibiorczej wizji kogo innego, a nie swojej.
Skutek jest taki, e mieszkacy krajw rozwijajcych si s o wiele bardziej przedsibiorczy ni ludzie yjcy w krajach rozwinitych.
Wedug badania OECD, 3050 procent ludzi z krajw rozwijajcych si niezatrudnionych w rolnictwie to samozatrudnieni (wrd
zatrudnionych w rolnictwie ta stopa jest zazwyczaj jeszcze wysza). W niektrych z najbiedniejszych krajw procent ludzi prowadzcych
jednoosobowe przedsibiorstwa jest znacznie wyszy: 66,9 w Ghanie, 75,4 w Bangladeszu i uderzajce 88,7 w Beninie13. W krajach
rozwinitych jest odwrotnie tylko 12,8 procent siy roboczej niezatrudnionej w rolnictwie to samozatrudnieni. W niektrych krajach
warto ta nie siga nawet 10 procent: 6,7 procent w Norwegii, 7,5 procent w USA i 8,6 procent we Francji (okazuje si, e pretensje
pana Busha do Francuzw to klasyczny przypadek typu przygania kocio garnkowi). Zatem nawet nie liczc rolnikw (ktrzy
podnieliby t stop), szansa, e przecitny mieszkaniec kraju rozwijajcego si bdzie przedsibiorc, jest dwa razy wiksza (30 procent
wobec 12,8 procent). Bdzie ona dziesiciokrotnie wiksza, jeli porwnamy Bangladesz i USA (7,5 procent kontra 75,4 procent). W
najbardziej skrajnym przypadku prawdopodobiestwo tego, e kto zostanie przedsibiorc w Beninie jest trzynacie razy wiksze ni
w Norwegii (88,7 procent kontra 6,7 procent).
Poza tym nawet ci, ktrzy prowadz biznesy w pastwach bogatych, nie musz by tak przedsibiorczy jak ich odpowiednicy
w biednych. W tych ostatnich przedsibiorcy nieustannie popadaj w tarapaty. Wyczana bywa elektryczno, co krzyuje plany
produkcyjne. Celnicy zatrzymuj czci potrzebne do naprawy maszyny, cho ich zakup i tak zosta ju opniony z powodu problemw
ze zdobyciem dolarw amerykaskich. rodki produkcji nie s dostarczane na czas, bo znw z powodu dziurawych drg zepsu si wz
dostawczy. A maostkowi lokalni urzdnicy nieustannie albo naginaj istniejce zasady, albo wynajduj nowe, eby tylko wycign
wiksze apwki. Radzenie sobie z tymi wszystkimi przeszkodami wymaga zdolnoci sprawnego mylenia i improwizacji. Przecitny
amerykaski biznesmen nie przetrwaby nawet tygodnia, gdyby jako szef maej firmy w Maputo czy Phnom Penh musia stawia
czoa takim problemom.
Mamy wic do czynienia z oczywist zagadk. W porwnaniu z krajami bogatymi, w krajach rozwijajcych si mieszka (wzgldnie)
duo wicej ludzi zaangaowanych w dziaalno przedsibiorcz. Na dodatek ich umiejtnoci na tym polu znacznie czciej s
wystawiane na prb ni zdolnoci prowadzcych firmy w bogatych krajach. Jak to si dzieje, e te bardziej przedsibiorcze kraje mimo
to s biedniejsze?
Wielka iluzja
Niestety, cae to zamieszanie wok mikrofinansowania jest, no c, niczym wicej ni tylko zamieszaniem. Ronie krytyka tej formy
wsparcia, nawet ze strony jej wczeniejszych wyznawcw. W niedawno opublikowanym tekcie David Roodman i John Morduch
wieloletni zwolennicy mikrofinansowania przyznali, e to uderzajce, i 30 lat po rozpoczciu ruchu mikrofinansowania niewiele jest
solidnych dowodw, e podnosi ono standardy ycia swoich klientw w sposb, ktry daoby si zmierzy14. Problemw jest zbyt wiele,
eby je tutaj wszystkie wymieni. Osoby zainteresowane tym tematem mog przeczyta wydan niedawno fascynujc ksik Milforda
Batemana, Why Doesnt Microfinance Work? 15 [Dlaczego mikrofinansowanie nie dziaa?]. Poniej przedstawi kwestie
najistotniejsze z punktu widzenia naszej dyskusji.
Brana mikrofinansowania zawsze chlubia si tym, e jej dziaalno bya zyskowna mimo braku subsydiw pastwowych lub dotacji
ze strony midzynarodowych darczycw, cho by moe nie dotyczyo to jej pocztkw. Niektrzy prezentowali ten fakt jako dowd,
e biedni na rynku radz sobie tak samo dobrze, jak wszyscy inni, jeli tylko im si na to pozwoli. Okazuje si jednak, e bez wsparcia
rzdu czy pomocy midzynarodowej instytucje mikrofinansujce musz pobiera i to wanie robiy niemal lichwiarskie odsetki.
Ujawniono, e Grameen Bank mg stosowa na pocztku stopy procentowe na rozsdnym poziomie tylko dziki subsydiom rzdu
Bangladeszu i midzynarodowej pomocy, co zostao celowo przemilczane. Bez takiego wsparcia instytucje mikrofinansujce musz
narzuca odsetki w wysokoci 4050 procent udzielanych kredytw, a na przykad w Meksyku oprocentowanie siga zazwyczaj nawet
80100 procent. Gdy pod koniec lat 90. Grameen Bank zosta zmuszony do rezygnacji z subsydiw, przeszed reorganizacj (w 2001)
i zacz nakada oprocentowanie w wysokoci 4050 procent.
Kiedy oprocentowanie siga 100 procent, niewielu biznesom udaje si wytworzy tak due zyski, by spaci poyczki. Dlatego
wikszo kredytw udzielonych przez instytucje mikrofinansujce (w niektrych przypadkach nawet 90 procent) zostao
wykorzystanych w celu wyrwnania konsumpcji ludzie zapoyczali si na opacenie wesela crki, albo by wypeni tymczasow luk
w dochodach, powsta z powodu choroby pracujcego czonka rodziny. Innymi sowy, zdecydowana wikszo mikrokredytw nie bya
wykorzystywana do napdzania przedsibiorczoci biednych co stanowio rzekomy cel przedsiwzicia ale suya finansowaniu
konsumpcji.
Co waniejsze, nawet ta maa cz mikrokredytw, ktra jest przeznaczana na dziaalno biznesow, nie wyciga ludzi z biedy. Na
pierwszy rzut oka wydaje si to niezrozumiae. Biedni ludzie, ktrzy zacigaj mikrokredyty, wiedz przecie, co robi. W
przeciwiestwie do swoich odpowiednikw w bogatych krajach, maj ju dowiadczenie w prowadzeniu takiego czy innego biznesu.
Zatem co idzie nie tak? Dlaczego ludzie ci wysoko zmotywowani, posiadajcy odpowiednie kwalifikacje, bdcy pod siln presj rynku
i wkadajcy w swoje przedsiwzicia biznesowe wielki wysiek osigaj tak kiepskie wyniki?
Kiedy instytucja mikrofinansujca zaczyna dziaa w danym regionie, pierwsza grupa jej klientw zazwyczaj dowiadcza wzrostu
dochodw, czasem bardzo znacznego. Na przykad gdy w 1997 roku Grameen Bank poczy siy z Tenorem, norwesk firm
telekomunikacyjn, i zacz udziela kobietom kredytw na zakup telefonw komrkowych, by mogy je wynajmowa mieszkacom
wiosek, wwczas panie od telefonw osigay ze swojej dziaalnoci spore zyski: 7501200 dolarw w kraju, w ktrym roczny
dochd per capita oscylowa koo 300 dolarw. Z czasem jednak biznesw finansowanych w ten sposb przybywao, ale ich zarobki
spaday. W 2005 roku byo ju tyle pa od telefonw, e ich zyski szacowano na jedynie okoo 70 dolarw rocznie, nawet mimo wzrostu
dochodu narodowego per capita do ponad 450 dolarw. Problem ten znany jest jako bd zoenia to, e niektrzy ludzie mog
odnie sukces w jakim przedsiwziciu, nie znaczy, e moe to zrobi kady.
Problem ten oczywicie nie istniaby, gdyby mona byo wci zakada nowe rodzaje biznesw jeli jaka dziaalno przestaje
przynosi zyski z powodu nadpoday, po prostu uruchamiasz inn. Na przykad, jeli wynajem telefonw stawaby si mniej opacalny,
mgby utrzyma poziom dochodu dziki ich produkcji lub tworzc oprogramowanie do gier na komrki. Z pewnoci dostrzege absurd
takiego argumentu panie od telefonw w Bangladeszu po prostu nie dysponuj potrzebnymi rodkami, eby zmieni dziaalno na
produkcj telefonw albo projektowanie oprogramowania. Rzecz w tym, e wachlarz (prostych) biznesw, ktrych prowadzenia mog
podj si biedni w krajach rozwijajcych si, jest ograniczony z powodu ich niedostatecznych kompetencji, dostpnej technologii
i niewielkiej iloci kapitau, moliwej do pozyskania dziki mikrofinansowaniu. Jeli na przykad, bdc chorwackim rolnikiem kupie
dziki mikrokredytowi dodatkow krow mleczn, to nadal bdziesz sprzedawa mleko, nawet gdy si zorientujesz, e lokalny rynek
zaama si z powodu 300 innych, podobnych do ciebie rolnikw, ktrzy take zaczli sprzedawa wicej mleka. Biorc pod uwag
technologie, zdolnoci organizacyjne i kapita, jakimi dysponujesz, po prostu nie jest moliwe przekwalifikowanie si na eksportera masa
do Niemiec albo sera do Wielkiej Brytanii.
Nie ma ju bohaterw
Dotychczas pokazalimy, e deficyt surowej energii przedsibiorczej nie jest przyczyn tego, e biedne kraje s biedne, bo energii tej maj
one pod dostatkiem. To co naprawd sprawia, e bogate kraje s bogate, to ich zdolno kanalizowania indywidualnej energii
w przedsibiorczo zbiorow.
Pod wpywem kapitalistycznego folkloru, z jego bohaterami takimi jak Thomas Edison i Bill Gates, i dziki pionierskiej pracy Josepha
Schumpetera, urodzonego w Austrii profesora Harvardu, wyrobilimy sobie pogld na przedsibiorczo nieco zbyt zabarwiony
perspektyw indywidualistyczn. Przedsibiorczo to jest co, co robi te bohaterskie jednostki majce wyjtkowe wizje.
Konsekwentnie wierzymy wic, e ktokolwiek, jeli tylko si postara, moe odnie sukces w biznesie. Jeli nawet kiedy byo to prawd,
to obecnie indywidualistyczny pogld na przedsibiorczo robi si po prostu coraz bardziej przestarzay. Wraz z rozwojem kapitalizmu,
przedsibiorczo stawaa si coraz bardziej jednoznaczna z wysikiem zbiorowym.
Po pierwsze, nawet tak wyjtkowe jednostki, jak Edison i Gates, zdobyy swoj pozycj tylko dlatego, e wspiera ich cay szereg
instytucji zbiorowych (zob. Rzecz 3): infrastruktura naukowa, umoliwiajca im zdobycie wiedzy i eksperymentowanie w jej obrbie;
prawo spek i inne przepisy prawa handlowego, dziki ktrym mogli oni pniej zbudowa swoje firmy due i o skomplikowanej
strukturze; system edukacji, ktry zapewni poda dobrze wyksztaconych naukowcw, inynierw, menaderw pracownikw ich
firm; system finansowy, pozwalajcy pozyska wielkie iloci kapitau na rozwj firm; prawa patentowe i prawa wasnoci intelektualnej,
chronice ich wynalazki; atwo dostpny rynek dla ich produktw i tak dalej.
Poza tym przedsibiorstwa w bogatych krajach, nawet jeli dziaaj w podobnych branach, duo czciej wsppracuj ze sob ni
firmy w biednych pastwach. Na przykad brana mleczarska w takich krajach, jak Dania, Holandia czy Niemcy, zdobya siln pozycj
dziki temu, e rolnicy zorganizowali si, z pomoc pastwa, w spdzielnie i wsplnie inwestowali w urzdzenia przetwrcze (na
przykad maszyny do produkcji mietany) czy midzynarodowy marketing. W przeciwiestwie do nich, przemys mleczarski na
Bakanach nie rozwin si mimo sporych iloci udzielonych tam mikrokredytw bo wszyscy tamtejsi mleczarze prbowali dziaa na
wasn rk. Jeszcze inny przykad: wiele maych firm we Woszech i Niemczech wsplnie inwestuje w badania i rozwj oraz marketing
eksportowy co wykracza poza moliwoci pojedynczych przedsibiorstw zakadajc stowarzyszenia gazi przemysu (z pomoc
rzdowych subsydiw). Tymczasem typowe firmy w krajach rozwijajcych si nie inwestuj w te dziedziny, bo nie istniej tam takie
zbiorowe mechanizmy.
Przedsibiorczo staje si w krajach bogatych, nawet na poziomie firm, przedsiwziciem wysoce zbiorowym. Wspczenie
niewiele z firm jest zarzdzanych przez charyzmatycznych wizjonerw pokroju Edisona i Gatesa, lecz prowadz je zawodowi
menaderowie. Schumpeter dostrzeg ten trend ju w swoich pracach z poowy XX wieku, ale nie ucieszyo go to odkrycie. Zauway, e
stosowanie na coraz szersz skal nowoczesnych technologii uniemoliwia zakadanie i prowadzenie wielkich firm przez indywidualistw,
przedsibiorcw-wizjonerw. Schumpeter przewidywa, e zastpienie bohaterskich szefw przez tych, ktrych nazywa zarzdcami,
podkopie dynamik kapitalizmu i w kocu doprowadzi do jego upadku (zob. Rzecz 2).
Pod tym wzgldem Schumpeter si pomyli. W cigu ubiegego wieku heroiczna przedsibiorczo naleaa do zjawisk coraz
rzadszych, za rozwj innowacji w produktach, procesach produkcji i marketingu kluczowych elementach przedsibiorczoci wg
Schumpetera stawa si coraz bardziej w swej naturze kolektywistyczny. Mimo to gospodarka wiatowa po II wojnie wiatowej
rozwijaa si znacznie szybciej ni przed wojn. W Japonii firmy wypracoway instytucjonalne mechanizmy pomagajce wykorzysta
kreatywno nawet pracownikw tamowych, znajdujcych si na samym dole hierarchii. Wiele osb widzi w tej wanie cesze
przyczyn sukcesu japoskich firm (zob. Rzecz 5).
Jeli skuteczna przedsibiorczo kiedykolwiek miaa wymiar czysto indywidualny, to nie ma go ju przynajmniej od zeszego wieku.
Zbiorowa zdolno do budowania i zarzdzania skutecznymi instytucjami jest dzi o wiele waniejsza dla dobrobytu kraju ni chci czy
nawet talenty jego indywidualnych obywateli (zob. Rzecz 17). Jeli nie zerwiemy z mitem bohaterskiej, indywidualnej przedsibiorczoci
i nie wspomoemy biednych krajw w budowie instytucji i organizacji zbiorowej przedsibiorczoci, nigdy nie doczekamy si ich trwaego
wyjcia z biedy.
Rzecz 16
Nie jestemy wystarczajco mdrzy, eby zda si na rynek
Co ci mwi
Powinnimy zostawi rynki w spokoju, bo uczestnicy rynku w zasadzie wiedz, co robi to znaczy s racjonalni. Poniewa jednostki (i
firmy jako zbiory jednostek majcych ten sam cel) dbaj o wasny interes i najlepiej znaj rodowisko, w ktrym funkcjonuj, prby
ograniczenia swobody ich dziaania z zewntrz, zwaszcza podejmowane przez rzd, mog jedynie doprowadzi do osignicia gorszych
wynikw. Poniewa rzdy s gorzej poinformowane, podejmowane przez nie prby zapobieenia dziaalnoci, ktr podmioty rynku
uznay za zyskown albo zmuszanie ich do robienia rzeczy, ktrych nie chc robi to przejaw arogancji.
Co ci mwi
Dobrze wyksztacona sia robocza jest bezwzgldnie konieczna dla rozwoju gospodarczego. Najlepszym tego dowodem jest kontrast
midzy gospodarczym sukcesem krajw Azji Wschodniej z ich synnymi osigniciami w dziedzinie edukacji a gospodarcz stagnacj
krajw Afryki Subsaharyjskiej, gdzie poziom edukacji naley do najniszych na wiecie. Poza tym rozwj tak zwanej gospodarki opartej
na wiedzy, w ktrej wiedza staje si gwnym rdem bogactwa, sprawi, e edukacja, zwaszcza wysza, staa si absolutnym kluczem
do dobrobytu.
Szwajcarski paradoks
Mona twierdzi, e cho rozwj gospodarczy niekoniecznie wymaga tego, eby przecitny pracownik by lepiej wyksztacony, to lepiej
wyksztaceni ludzie s potrzebni na najwyszych szczeblach zarzdzania. W kocu, jak zauwayem wyej, to zdolno wytwarzania
bardziej produktywnej wiedzy sprawia, e jeden kraj bdzie bogatszy od innych. Z tej perspektywy mona uwaa, e to jako
uniwersytetw, a nie szk podstawowych, decyduje o sukcesie kraju.
Jednak nawet w epoce, w ktrej wiedza rzekomo napdza rozwj, zwizek midzy wysz edukacj a dobrobytem nie jest
jednoznaczny. Wemy uderzajcy przykad Szwajcarii. Kraj ten znajduje si w wskiej czowce najbogatszych i najbardziej
uprzemysowionych pastw wiata (zob. Rzeczy 9 i 10) i ma, co zaskakujce, najniszy w bogatym wiecie, a cilej mwic,
zdecydowanie najniszy, odsetek ludzi zapisujcych si na uniwersytety. A do wczesnych lat 90. tylko okoo jednej trzeciej przecitnej
dla bogatych krajw. Do 1996 roku stopa zapisw na studia wynosia tu mniej ni poow redniej dla OECD (16 wobec 34 procent)25.
Od tamtego czasu znacznie wzrosa i zgodnie z danymi UNESCO osigna w 2007 roku 47 procent. Wci jednak jest to jedna
z najniszych wartoci w bogatym wiecie i wyranie nisza od wskanikw dla wikszoci krajw charakteryzujcych si du liczb
uniwersytetw, takich jak Finlandia (94 procent), USA (82 procent) i Dania (80 procent). Co ciekawe, wskanik dla Szwajcarii jest
rwnie niszy ni dla wielu biedniejszych krajw, takich jak Korea Poudniowa (96 procent), Grecja (91 procent), Litwa (76 procent)
i Argentyna (68 procent).
Jak to moliwe, e Szwajcaria utrzymuje si na samym szczycie ligi midzynarodowej produktywnoci, mimo e zapewnia znacznie
mniej szkolnictwa wyszego, i to nie tylko w stosunku do jej gwnych konkurentw, ale take w porwnaniu do krajw znacznie
biedniejszych?
Jedno z moliwych wyjanie jest takie, e uniwersytety w rnych krajach rni si jakoci. Jeli wic uniwersytety w Korei albo
na Litwie s gorsze ni szwajcarskie, to Szwajcaria moe by bogatsza od tych dwch krajw, mimo e wzgldnie mniej Szwajcarw
zdobywa wysze wyksztacenie. Argument ten traci jednak na sile, gdy porwnamy Szwajcari z Finlandi lub USA. Nie moemy na
powanie sugerowa, e szwajcarskie uczelnie s o tyle lepsze od fiskich czy amerykaskich, e Szwajcaria moe dotrzyma kroku tym
krajom, majc wskanik zapisw na studia o poow niszy.
Gwnym czynnikiem wyjaniajcym szwajcarski paradoks jest, ponownie, po prostu may wpyw edukacji na wydajno pracy.
Jednak w przypadku edukacji wyszej jej nieproduktywny komponent nie polega na nauczaniu ludzi przedmiotw, dziki ktrym atwiej
osign oni osobiste spenienie, stan si dobrymi obywatelami i wzmocni tosamo narodow, jak w przypadku edukacji podstawowej
i redniej. Tutaj chodzi o co, co ekonomici nazywaj funkcj selekcyjn.
Odbiorcy wyszej edukacji otrzymuj oczywicie pewien zakres wiedzy wpywajcej na wydajno pracy, ale inn wan funkcj
wyksztacenia na tym poziomie jest ustalanie pozycji jednostki w hierarchii zdolnoci do bycia zatrudnionym26. W przypadku wielu
zawodw liczy si oglna inteligencja, dyscyplina i umiejtno organizacji pracy, a nie specjalistyczna wiedza, wikszo ktrej mona,
a nawet trzeba, zdoby w praktyce. To, czego nauczysz si na uniwersytecie, studiujc histori albo chemi, moe nie mie znaczenia dla
twojej przyszej pracy na stanowisku menadera w firmie ubezpieczeniowej albo urzdnika w ministerstwie transportu. Jednak, poniewa
skoczye studia, twoi potencjalni pracodawcy mog sdzi, e jeste prawdopodobnie mdrzejszy, lepiej zdyscyplinowany i lepiej
zorganizowany ni ci, ktrzy studiw nie skoczyli. Zatrudniajc absolwenta wyszej uczelni, pracodawca robi to wanie z powodu tych
oglnych cech, a nie wiedzy specjalistycznej, ktra zazwyczaj nie ma zwizku z prac, jak pracownik bdzie wykonywa.
Wraz z przywizywaniem w ostatnim okresie coraz wikszej wagi do edukacji wyszej, w wielu krajach o ponadprzecitnych
dochodach, ktre sta na rozbudowywanie uniwersytetw, ustanowia si niezdrowa tendencja (Szwajcaria rwnie jej si nie opara, jak
pokazuj przedstawione wyej wskaniki). Kiedy odsetek ludzi biorcych udzia w wyszej edukacji osiga punkt krytyczny, okazuje si,
e aby dosta godziw prac, t r z e b a skoczy wysze studia. Jeli, powiedzmy, 50 procent populacji idzie na studia, to kto, kto tego
nie zrobi, skada w sposb domniemany deklaracj, e naley do mniej zdolnej poowy populacji. Nie jest to najlepszy punkt wyjcia przy
szukaniu pracy. Ludzie id wic na studia w peni wiadomi, e bd tam traci czas, uczc si rzeczy, ktre nigdy im si nie
przydadz w pracy. Poniewa wszyscy chc studiowa, ronie popyt na wysz edukacj, co powoduje powstawanie wikszej liczby
miejsc na uniwersytetach. W konsekwencji jeszcze bardziej rosn wskaniki zapisw na studia, co dodatkowo zwiksza presj na
studiowanie. Z czasem prowadzi to do procesu inflacji dyplomw. Skoro wszyscy maj dyplom ukoczenia studiw wyszych, czyli
licencjat, trzeba wic zrobi magistra albo nawet doktorat, eby si wyrni, nawet jeli pod wzgldem zwikszania produktywnoci te
kolejne stopnie edukacji maj minimalne znacznie dla twojej przyszej pracy.
Biorc pod uwag, e do poowy lat 90. Szwajcaria utrzymywaa najwysze wskaniki produktywnoci na wiecie, a jednoczenie
stopa zapisw na studia wynosia 1015 procent, mona twierdzi, e duo wysza tak naprawd nie jest wcale konieczna. Jeli bymy
nawet pogodzili si z tym, e wymagania dotyczce kwalifikacji tak bardzo wzrosy wraz z nadejciem gospodarki opartej na wiedzy, e
wskanik zapisw na studia o wartoci ponad 40 procent, ktry obecnie ma Szwajcaria, jest niezbdnym minimum (w co szczerze
wtpi), to wci by oznaczao, e w takich krajach jak USA, Korea i Finlandia edukacja w przypadku poowy studentw nie spenia
nawet funkcji selekcji. Systemy szkolnictwa wyszego w tych krajach stay si jak teatry, w ktrych niektrzy postanowili wsta, eby
lepiej widzie, co spowodowao, e ludzie siedzcy za nimi te musieli wsta. W kocu wszyscy musz sta, co oznacza, e nikt nie widzi
lepiej, za to wszystkim jest mniej wygodnie.
Co ci mwi
W samym sercu systemu kapitalistycznego znajduje si sektor firm prywatnych. To on produkuje dobra, tworzy miejsca pracy i wymyla
nowe technologie. Bez ywotnego sektora prywatnego nie ma dynamiki gospodarczej. To, co dobre dla biznesu, jest wic dobre dla
gospodarki. Kraje, ktre utrudniaj zakadanie i prowadzenie prywatnego biznesu lub zmuszaj firmy do robienia niechcianych przez nie
rzeczy, strac zwaszcza w obliczu rosncej w zglobalizowanym wiecie midzynarodowej konkurencji inwestycje i miejsca pracy,
a w konsekwencji zostan w tyle. Rzd musi zapewni biznesowi maksimum wolnoci.
299 pozwole
Na pocztku lat 90. ukazujcy si w Hongkongu anglojzyczny magazyn biznesowy Far Eastern Economic Review, powici
specjalny numer Korei Poudniowej. W jednym z artykuw wyraono zdziwienie, e cho w tym kraju wymagane jest uzyskanie 299
pozwole od 199 agencji, eby otworzy fabryk, to jednak w ostatnich trzydziestu latach chlubi si on 6-procentowym wzrostem
gospodarczym. Jak to moliwe? Jak kraj, ktry ma tak opresyjny reim regulacyjny, moe tak szybko si rozwija?
Zanim sprbuj rozwiza t zagadk, musz zauway, e przed nastaniem lat 90. nie tylko Korea utrzymywaa tak uciliwe jakoby
regulacje przy ttnicej yciem gospodarce. Podobnie byo w Japonii i na Tajwanie przez cae cudowne lata 19501980. Gospodarka
chiska, szybko rozwijajca si w cigu ostatnich trzydziestu lat, jest uregulowana w porwnywalnym stopniu. Dla kontrastu, w tym
samym okresie wiele krajw rozwijajcych si Ameryki Poudniowej i Afryki Subsaharyjskiej przeprowadzio deregulacje gospodarek,
liczc na pobudzenie aktywnoci biznesu i przyspieszenie wzrostu. O dziwo, od lat 80. rozwijaj si one znacznie wolniej ni
w poprzednich dwch dekadach, kiedy to nadmierne regulacje hamoway jakoby wzrost (zob. Rzeczy 7 i 11).
Pierwsza odpowied na to, cho dziwnie zabrzmie moe to w uszach ludzi bez dowiadczenia w biznesie, jest taka, e przedsibiorcy
s skonni zdoby 299 pozwole (po drodze kilka mog obej z pomoc apwek), jeli w kocu dziki temu bd mogli dobrze zarobi.
Zatem w kraju, ktry szybko si rozwija, i w ktrym wci pojawiaj si nowe moliwoci biznesowe, nawet wysiek zwizany ze
zdobyciem 299 pozwole nie zniechci przedsibiorcw do zakadania nowej dziaalnoci. Jeli natomiast proces ten nie koczy si
moliwoci zarobienia dobrych pienidzy, to nawet zdobycie ledwie 29 pozwole bdzie si wydawao zbyt uciliwe.
Co waniejsze, wiele krajw w wysokim stopniu stosujcych regulacje, osigno sukces gospodarczy dlatego, e wiele z tych
regulacji w rzeczywistoci dobrze suy biznesowi.
Czasem regulacje pomagaj, ograniczajc firmom moliwo angaowania si w dziaalno przynoszc im wiksze zyski
w krtszym okresie, ale prowadzc do degradacji wsplnych zasobw, z ktrych korzystaj wszyscy. Na przykad regulacja
intensywnoci rybowstwa moe zmniejszy zyski pojedynczych farm rybnych, ale jednoczenie wesprze przemys jako taki, chronic
jako wody, z ktrej korzysta kady. Inny przykad: w interesie poszczeglnych firm mogoby by zatrudnianie dzieci i obnianie pac.
Jednak powszechne korzystanie z pracy dzieci obniyoby jako siy roboczej w dugim okresie w wyniku zahamowania ich fizycznego
i psychicznego rozwoju. Wziwszy to pod uwag, regulacje dotyczce pracy dzieci mog w dugim okresie przynie korzyci caemu
sektorowi firm prywatnych. Innym jeszcze przykadem s banki. Pojedynczy bank mgby czerpa wiksze zyski z bardziej agresywnej
polityki kredytowej. Jednak kiedy prowadz j wszystkie banki na raz, w kocu wszystkie mog ucierpie. Tego rodzaju polityka
kredytowa zwiksza bowiem ryzyko systemowego zaamania, jakiego bylimy wiadkami przy okazji globalnego kryzysu finansowego
z 2008 roku. Ograniczanie bankom moliwoci dziaania, nawet jeli nie przynosi natychmiastowych korzyci, moe w dugim okresie
wrcz wyj im na dobre (zob. Rzecz 22).
Rzecz nie tylko w tym, e regulacje mog sprzyja firmom, powstrzymujc je przed podkopywaniem podstaw swojej wasnej,
dugoterminowej stabilnoci. Czasem mog wspiera sektor prywatny, zmuszajc firmy do dziaa niebdcych w ich indywidualnym
interesie, za to podnoszcych ich zbiorow produktywno w dugim okresie. Firmy czsto na przykad nie inwestuj wystarczajco
w szkolenia pracownikw. Obawiaj si, e ich pracownicy zostan podebrani przez inne firmy, ktre bd czerpay darmowe korzyci
z ich wysiku szkoleniowego. W takiej sytuacji, jeli rzd naoy wymg prowadzenia szkole na wszystkie firmy, podniesie tym samym
jako siy roboczej, co bdzie z korzyci dla wszystkich. W kraju rozwijajcym si, ktry musi importowa technologie z zagranicy, rzd
moe pomc biznesowi w osigniciu wyszej wydajnoci produkcji w dugim okresie, zakazujc sprowadzania bardzo przestarzaych
technologii zagranicznych. W krtkim okresie mog one umoliwi firmom wyprzedzenie konkurencji, ale rwnoczenie zablokowa
dalszy rozwj.
Karol Marks opisa pastwowe ograniczenia wolnoci prowadzenia dziaalnoci gospodarczej na rzecz wsplnego interesu klasy
kapitalistycznej jako wchodzenie przez rzd w rol komitetu wykonawczego buruazji. Nie trzeba jednak by marksist, eby dostrzec,
e regulacje ograniczajce swobod dziaania pojedynczych firm mog dziaa na korzy caego sektora biznesu, nie mwic
o gospodarce w ogle. Innymi sowy, istnieje wiele regulacji pro- a nie antybiznesowych. Wiele z nich sprzyja ochronie wsplnego zbioru
zasobw, ktry dziel midzy siebie wszystkie firmy. Inne skaniaj firmy do robienia rzeczy, ktre prowadz do podniesienia ich
zbiorowej wydajnoci w dugim okresie. Dopiero gdy zdamy sobie z tego spraw, zrozumiemy, e liczy si nie po prostu liczba regulacji,
ale ich cele i tre.
Rzecz 19
Cho komunizm upad, wci yjemy w gospodarkach planowanych
Co ci mwi
Upadek komunizmu w sposb spektakularny obnay ograniczenia planowania gospodarczego. W skomplikowanych nowoczesnych
gospodarkach planowanie ani nie jest moliwe, ani potrzebne. Tylko zdecentralizowane decyzje podejmowane za pomoc mechanizmu
rynkowego, oparte na zaoeniu, e jednostki i firmy zawsze szukaj okazji do zysku, mog podtrzyma funkcjonowanie wspczesnej
zoonej gospodarki. Powinnimy przesta si udzi, e moemy cokolwiek zaplanowa w tym skomplikowanym i cigle zmieniajcym
si wiecie. Im mniej planowania, tym lepiej.
Co ci mwi
Nierwnoci martwi wielu ludzi. S jednak rne rodzaje rwnoci. Jeli wynagradzasz wszystkich ludzi tak samo, niezalenie od ich
wkadu pracy i osigni, to ci bardziej utalentowani i pracowici trac motywacj. To si nazywa rwno rezultatw. To ze podejcie,
na co dowodem jest upadek komunizmu. Rwno, do ktrej powinnimy dy, to rwno szans. Kiedy na przykad w czasach
apartheidu czarny ucze w RPA cho by dobry nie mg pj na lepszy, biay uniwersytet, co byo nie tylko niesprawiedliwe, ale
i nieefektywne. Jednak rwnie niesprawiedliwy i nieefektywny jest przypadek, gdy w ramach akcji afirmacyjnej przyjmuje si na
uniwersytet gorszych uczniw tylko dlatego, e s czarni lub pochodz z podupadej dzielnicy. Prbujc wyrwnywa rezultaty, nie tylko
le lokujemy talenty, ale take karzemy tych, ktrzy zostali najhojniej obdarzeni przez natur i najciej pracuj.
Rynki wyzwalaj?
Wiele formalnych zasad, ograniczajcych rwno szans, zostao w cigu ycia ostatnich kilku pokole zniesionych. Stao si tak w duej
mierze za spraw politycznej walki samych dyskryminowanych: czartystw domagajcych si, w poowie XIX wieku, powszechnego (dla
mczyzn) prawa wyborczego w Wielkiej Brytanii, ruchu praw obywatelskich czarnych w USA w latach 60. XX wieku, przeciwnikw
apartheidu w RPA w drugiej poowie XX wieku. Dzi trwa walka niszych kast w Indiach. Bez tych i niezliczonych innych kampanii
prowadzonych przez kobiety, uciskane rasy i ludzi z niszych kast wci ylibymy w wiecie, w ktrym ograniczanie komu praw
zgodnie z loteri urodzenia byoby czym naturalnym.
W tej walce z nierwnoci szans wielce pomocny by rynek. Skoro tylko efektywno zapewnia przetrwanie zauwaaj
wolnorynkowi ekonomici nie ma wic miejsca na to, by uprzedzenia rasowe czy polityczne wkrady si w transakcje rynkowe. Milton
Friedman zgrabnie to podsumowa w swojej ksice, Kapitalizm i wolno: aden nabywca chleba nie wie, czy podstawowy skadnik
tego pieczywa zosta wyhodowany przez republikanina, czy przez komunist [], biaego, czy czarnego. Dlatego, twierdzi Friedman,
rynek w kocu wyeliminuje rasizm, a przynajmniej znaczco go ograniczy, bo rasistowscy pracodawcy, chccy zatrudnia wycznie
biaych, zostan z niego wyparci przez tych bardziej otwartych, ktrzy zatrudniaj bez wzgldu na ras po prostu najbardziej
utalentowanych.
Wymown ilustracj dla tego wniosku byo zakwalifikowanie Japoczykw w rasistowskim reimie apartheidu RPA jako
honorowych biaych. Nie byo szans, eby japoscy menaderowie, zarzdzajcy lokalnymi fabrykami Toyoty czy Nissana, mogli
zamieszka w miastach takich jak Soweto, gdzie nie-biali byli zmuszani do ycia zgodnie z prawem apartheidu. Dlatego zwolennicy
dominacji biaej rasy, jeli chcieli jedzi japoskimi samochodami, musieli schowa dum do kieszeni i udawa, e Japoczycy s biali.
Tak dziaa sia rynku.
Jego wpyw jako siy wyrwnujcej jest wikszy, ni moglibymy sdzi. Jak to w przejmujcy sposb ukaza brytyjski pisarz, Alan
Bennet, w sztuce adaptowanej na film pod tytuem Mska historia, uczniowie z grup znajdujcych si w niekorzystnej sytuacji zazwyczaj
s niepewni siebie pod wzgldem intelektualnym i spoecznym, dlatego maj mniejsze szanse dosta si na elitarne uniwersytety, a tym
samym zdoby lepiej patne miejsca pracy. Oczywicie uniwersytety nie musz reagowa na presj rynku tak szybko jak firmy. Jednak
jeli jaka uczelnia konsekwentnie dyskryminowaaby mniejszoci etniczne i uczniw z rodzin robotniczych, przyjmujc studentw tylko
z odpowiednich rodowisk mimo e reprezentowaliby oni niszy poziom to potencjalni pracodawcy w kocu zaczliby
faworyzowa absolwentw nierasistowskich uniwersytetw. Zacofana uczelnia, jeli chciaaby rekrutowa najlepszych studentw,
musiaaby prdzej czy pniej porzuci swoje uprzedzenia.
Biorc to wszystko pod uwag, mona by si pokusi o wniosek, e jeli zapewniona zostanie rwno szans, wolna od wszelkiej
formalnej dyskryminacji i merytokratyczna, to rynek wyeliminuje wszelkie pozostaoci po uprzedzeniach za pomoc mechanizmu
konkurencji. Tymczasem to dopiero pocztek. Aby zbudowa prawdziwie sprawiedliwe spoeczestwo, trzeba zrobi duo wicej.
Co ci mwi
Silne pastwo szkodzi gospodarce. Pastwo dobrobytu powstao, poniewa biedni chcieli mie atwiejsze ycie, zmuszajc bogatych do
ponoszenia kosztw dostosowania, wynikajcych z dziaania si rynku. Gdy na bogatych nakada si podatki suce finansowaniu
zasikw dla bezrobotnych, opieki zdrowotnej i innych wiadcze przeznaczonych dla biednych, skutek jest taki, e biedni si rozleniwiaj,
a zamoni trac motywacj do wytwarzania bogactwa. Gospodarka za staje si mniej dynamiczna. Korzystajc z ochrony pastwa
socjalnego, ludzie nie odczuwaj potrzeby dostosowywania si do nowej rzeczywistoci rynkowej, dlatego opniaj moment zmiany
zawodu i rutyny pracy, co jest koniecznym elementem dynamicznego dostosowania ekonomicznego. Nie trzeba tutaj nawet przywoywa
przykadu poraek gospodarek komunistycznych. Wystarczy spojrze na brak dynamiki w Europie z jej rozdtym pastwem socjalnym
i porwna j z gospodarcz ywotnoci Stanw Zjednoczonych.
Co ci mwi
Szybki rozwj rynkw finansowych umoliwi nam szybkie lokowanie i przenoszenie zasobw. To dlatego USA, Wielka Brytania,
Irlandia i niektre inne gospodarki kapitalistyczne, ktre zliberalizoway i otworzyy swoje rynki finansowe, tak dobrze radziy sobie
w trakcie ostatnich trzydziestu lat. Liberalne rynki finansowe daj gospodarce moliwo szybkiej reakcji na zmieniajce si okazje do
wytwarzania zyskw i dlatego umoliwiaj jej szybszy wzrost. To prawda, e w ostatnim okresie pewne naduycia popsuy rynkom
finansowym renom, zwaszcza w wyej wymienionych krajach. Nie powinnimy jednak zbyt pochopnie wprowadza ogranicze na
rynkach finansowych tylko dlatego, e doszo do zupenie niedajcego si przewidzie kryzysu, jaki zdarza si raz na sto lat, niezalenie od
tego, jak bardzo dotkliwe byyby jego skutki. Efektywno rynku finansowego jest warunkiem rozwoju kadej gospodarki.
Uwaga na dziur
Krytykujc nadmierny rozrost sektora finansowego w cigu ostatnich dwch lub trzech dekad, nie chc powiedzie, e cay system
finansowy jest czym zym. Gdybymy posuchali Adama Smitha, ktry sprzeciwia si spkom z ograniczon odpowiedzialnoci, albo
Thomasa Jeffersona, ktry uwaa, e bankowo jest bardziej niebezpieczna ni zawodowe armie, to nasze gospodarki wci
skadayby si z owych diabelskich mynw ery wiktoriaskiej, jeli nawet nie z ulubionych przez Adama Smitha fabryk szpilek.
Jednak to, e rozwj finansowy by kluczowy dla rozwoju kapitalizmu, nie oznacza, e wszelkie jego formy s podane.
To, co sprawia, e kapita finansowy jest, z jednej strony, niezbdny dla rozwoju gospodarczego, ale z drugiej, moe by dla niego
potencjalnie bezproduktywny albo nawet destruktywny, to jego znacznie wiksza pynno w porwnaniu do kapitau przemysowego.
Zamy, e jeste wacicielem fabryki, ktry nagle potrzebuje pienidzy na zakup materiaw lub maszyn, aby zrealizowa jakie
niespodziewane dodatkowe zamwienia. Zamy rwnie, e wszystko, co miae, uprzednio zainwestowae w fabryk i zakup maszyn
oraz materiaw, by mc zrealizowa poprzednie zamwienia. Bdziesz wdziczny za to, e istniej banki skonne poyczy ci pienidze
(wykorzystujc twoj fabryk jako zabezpieczenie), wiedzc, e dziki nowemu wkadowi wygenerujesz dodatkowy dochd. Albo
przypumy, e chcesz sprzeda p swojej fabryki (powiedzmy, e mylisz o tym, eby otworzy now ga produkcji). Ale nikt nie kupi
poowy budynku ani poowy linii produkcyjnej. W tym przypadku poczujesz ulg, wiedzc, e moesz wyemitowa udziay i sprzeda
poow z nich. Innymi sowy, system finansowy pomaga firmom si rozwija i dywersyfikowa ich dziaalno przez zdolno do zamiany
trwaych aktyww, takich jak budynki i maszyny, na aktywa pynne, takie jak kredyty i udziay.
Jednak ta sama pynno aktyww finansowych sprawia, e mog one by potencjalnie niekorzystne dla reszty gospodarki.
Zbudowanie fabryki zajmuje co najmniej miesice, jeli nie lata, podczas gdy akumulacja technologicznego i organizacyjnego know-how
w celu zbudowania wysokiej klasy przedsibiorstwa zabiera cae dziesiciolecia. Tymczasem aktywa finansowe mona przenosi
i przegrupowywa w cigu minut, jeli nie sekund. Ten ogromny rozziew spowodowa wielkie problemy, bo kapita finansowy jest
niecierpliwy i szuka zyskw w krtkim terminie (zob. Rzecz 2). W krtkim okresie powoduje to niestabilno gospodarcz, poniewa
pynny kapita przelewa si przez wiat w szybkim tempie i na irracjonalne sposoby, jak to ostatnio mielimy okazj zaobserwowa. Co
istotniejsze, w dugim okresie prowadzi to do osabienia wzrostu wydajnoci, bo ogranicza si zakrojone na dugi okres inwestycje na
rzecz zaspokojenia niecierpliwego kapitau. Skutek jest taki, e pomimo ogromnych postpw w finansowym pogbianiu (to znaczy
wzrostu relacji wartoci aktyww finansowych do P KB), wzrost gospodarczy w zasadzie w ostatnich latach zwolni (zob. Rzeczy 7 i
13).
Zatem wanie dlatego, e finanse skutecznie reaguj na zmieniajce si szanse wytwarzania zysku, mog okaza si szkodliwe dla
reszty gospodarki. Dlatego te James Tobin, laureat ekonomicznego Nobla z 1981 roku, mwi o potrzebie wrzucenia pewnej iloci
piasku w tryby midzynarodowych rynkw pieninych. W tym celu zaproponowa wprowadzenie podatku od transakcji finansowych,
ktry mia suy wiadomemu spowolnieniu przepyww finansowych. Tak zwany podatek Tobina, niegdy temat tabu w wyszych
sferach, zosta niedawno jako idea poparty przez byego premiera Wielkiej Brytanii, Gordona Browna. Ten podatek nie jest jedynym
sposobem na redukcj rnicy prdkoci reagowania finansw i realnej gospodarki. Inne rodki to: utrudnienia dla wrogich przej
(ograniczajce zyski ze spekulacyjnych inwestycji w akcje), zakaz krtkiej sprzeday (zbywania akcji, ktrych aktualnie nie posiadasz),
podniesienie wymaga depozytowych (to znaczy odsetka kwoty, ktry naley uici z gry przy zakupie akcji) lub wprowadzenie
ogranicze w midzynarodowych przepywach kapitau, zwaszcza dla krajw rozwijajcych si.
To wszystko nie oznacza, e rnica w prdkociach reakcji finansw oraz realnej gospodarki powinna w ogle znikn. System
finansowy doskonale zsynchronizowany z realn gospodark byby bezuyteczny. W finansach chodzi wanie o to, e sektor ten moe
reagowa szybciej ni realna gospodarka. Jednak jeli dziaa zbyt szybko, to moe zakci jej funkcjonowanie. W aktualnych
okolicznociach musimy tak przerobi nasz system finansowy, aby pozwoli on, przy zapewnieniu niezbdnej pynnoci, na realizacj tych
dugoterminowych inwestycji w kapita fizyczny, w ludzkie kwalifikacje i struktury organizacyjne, ktre s najwaniejszym rdem
rozwoju gospodarczego.
Rzecz 23
Dobra polityka gospodarcza nie wymaga zaangaowania dobrych
ekonomistw
Co ci mwi
Bez wzgldu na to, jakie by nie byy teoretyczne podstawy interwencji rzdu, sukces lub poraka polityki zaley w duej mierze od
kompetencji tych, ktrzy j tworz i realizuj. Zwaszcza cho nie tylko urzdnicy pastwowi w krajach rozwijajcych si nie s zbyt
dobrze wyszkoleni z ekonomii, co jest przecie niezbdne, jeli maj prowadzi dobr polityk. Powinni oni uzna swoje ograniczenia
i powstrzyma si od korzystania z trudnych instrumentw, takich jak selektywna polityka przemysowa, a zamiast tego trzyma si
mniej wymagajcych rozwiza wolnorynkowych, ktre minimalizuj rol rzdu. Z tego punktu widzenia polityka wolnorynkowa jest
podwjnie dobroczynna, bo nie tylko jest najlepsza, ale take stawia najmniejsze wymagania w kwestii biurokratycznych kompetencji.
A co z innymi ekonomistami?
Skoro ekonomia jest tak za, jak twierdz, to dlaczego pracuj jako ekonomista? Jeli brak znaczenia jest najbardziej agodnym
spoecznym skutkiem moich zawodowych dziaa, a bardziej prawdopodobnym jest krzywda, to czy nie powinienem zmieni profesji na
jak bardziej spoecznie korzystn, jak inynier elektronik czy hydraulik?
Trzymam si ekonomii, bo wierz, e nie musi by bezuyteczna lub szkodliwa. W kocu na kartach tej ksiki sam uywaem
ekonomii, prbujc wyjani, jak naprawd funkcjonuje kapitalizm. To pewien szczeglny rodzaj ekonomii to znaczy ekonomia
wolnorynkowa, praktykowana w ostatnich trzech dziesicioleciach jest niebezpieczny. W historii wiele byo szk ekonomicznego
mylenia, ktre pomagay nam lepiej zarzdza naszymi gospodarkami i szybciej je rozwija.
Tym, co ocalio gospodark wiatow przed cakowit zapaci jesieni 2008 roku, bya ekonomia Johna Maynarda Keynesa,
Charlesa Kindlebergera (autora klasycznej ksiki na temat kryzysw finansowych: Szalestwo, panika, krach) i Hymana Minskyego
(niedocenionego, wielkiego amerykaskiego badacza kryzysw finansowych). Uchronilimy gospodark przed powtrk Wielkiego
Kryzysu z 1929 dziki wykorzystaniu ich wnioskw i wsparciu udzielonemu kluczowym instytucjom finansowym (cho nie ukaralimy
naleycie bankierw odpowiedzialnych za ten baagan i nie zreformowalimy jeszcze tego sektora), dziki zwikszeniu wydatkw
rzdowych, zapewnieniu lepszego ubezpieczenia depozytom, utrzymaniu pastwa opiekuczego (podwyszajcego dochody
bezrobotnych) i zalaniu rynku pynnoci finansow na bezprecedensow skal. Jak wyjaniem w poprzednich Rzeczach, wiele z tego
rodzaju dziaa, ktre ocaliy wiat, spotykao si ze sprzeciwem ze strony zarwno wspczesnych wolnorynkowych ekonomistw, jak
i ich poprzednikw.
Cho urzdnicy zajmujcy si sprawami gospodarczymi w krajach wschodnioazjatyckich nie byli z wyksztacenia ekonomistami, znali
si troch na ekonomii. Ale przynajmniej do koca lat 60., nie na tej wolnorynkowej. Tak si akurat zoyo, e znali ekonomi Karola
Marksa, Friedricha Lista, Josepha Schumpetera, Nicholasa Kaldora i Alberta Hirschmana. Oczywicie ekonomici ci yli w innych
czasach, borykali si z innymi problemami i skrajnie rnili si midzy sob w pogldach politycznych (od radykalnie prawicowego Lista
po bardzo lewicowego Marksa). Ich podejcia ekonomiczne miay jednak wsplny element. Byo to uznanie, e kapitalizm rozwija si
dziki dugoterminowym inwestycjom i innowacjom technologicznym, ktre zmieniaj struktur produkcyjn, a nie tylko dziki ekspansji
ju istniejcej formy, jakby dmuchaniu balonu. Wiele rzeczy, ktre zrobili rzdowi urzdnicy w krajach Wschodniej Azji w latach cudu
gospodarczego jak ochrona wschodzcych bran, przymusowe przemieszczenie zasobw z technologicznie przestarzaego rolnictwa do
dynamicznego sektora przemysowego i wykorzystywanie tego, co Hirschman nazywa cznikami midzy poszczeglnymi sektorami
zainspirowanych byo takimi wanie pogldami ekonomicznymi, a nie ide wolnorynkow (zob. Rzecz 7). Gdyby kraje
wschodnioazjatyckie, a przed nimi take wikszo bogatych krajw Europy i Ameryki Pnocnej, zarzdzay swoimi gospodarkami
zgodnie z zasadami ekonomii wolnorynkowej, to nie osignyby sukcesw.
Ekonomia Herberta Simona i jego uczniw dogbnie zmienia nasze rozumienie wspczesnej firmy, a take, szerzej, gospodarki.
Pomaga nam poegna si z mitem, e gospodark zamieszkuj wycznie racjonalne jednostki, dce do zaspokojenia wasnego
interesu, wchodzce ze sob w interakcje za porednictwem rynku. Kiedy zrozumiemy, e wspczesna gospodarka skada si z ludzi
o ograniczonej racjonalnoci, kierujcych si zoonymi motywacjami, zorganizowanych w skomplikowany sposb, czcy w sobie rynki,
administracj (publiczn i prywatn) i sieci, zaczniemy dostrzega, e gospodark nie da si zarzdza zgodnie z ekonomi
wolnorynkow. Gdy bliej przyjrzymy si firmom, rzdom i krajom, ktre odnosz najwiksze sukcesy, zobaczymy, e kieruj si one
bardziej zniuansowanym pogldem na kapitalizm, a nie tym nazbyt uproszczonym, wolnorynkowym.
Nawet w samej dominujcej szkole ekonomicznej, to znaczy ekonomii neoklasycznej, ktra dostarcza wikszoci podstaw ekonomii
wolnorynkowej, istniej teorie, ktre wyjaniaj, dlaczego wolne rynki mog prowadzi do nieoptymalnych rezultatw. S to koncepcje
zawodnoci rynku i ekonomii dobrobytu, po raz pierwszy sformuowane na pocztku XX wieku przez Arthura Pigou, profesora
Cambridge, a nastpnie rozwijane przez takich wspczesnych ekonomistw jak Amartya Sen, William Baumol i Joseph Stiglitz by
wymieni tylko kilku najwaniejszych.
Oczywicie ekonomici wolnorynkowi albo ignorowali innych, albo co gorsza pozbawiali ich wiarygodnoci, nazywajc
faszywymi prorokami. Wspczesne wiodce podrczniki do ekonomii o wikszoci z wyej wymienionych nawet nie wspominaj
wyjtek stanowi przedstawiciele szkoy zawodnoci rynku nie mwic o porzdnym wyoeniu ich myli. Jednak wydarzenia ostatnich
trzydziestu lat pokazay, e moemy si od nich nauczy o wiele wicej pozytywnych rzeczy ni od ekonomistw wolnorynkowych.
Obserwowane w tym okresie wzgldne sukcesy i poraki rnych firm, gospodarek czy instrumentw polityki gospodarczej dowodz, e
z pogldw ekonomistw, ktrzy obecnie s ignorowani, a nawet zapomniani, moemy czerpa wane lekcje. Ekonomia nie musi by
bezuyteczna czy szkodliwa. Musimy po prostu nauczy si odpowiednich jej rodzajw.
Wnioski
*
Zacznijmy od tego: parafrazujc synne zdanie Winstona Churchilla o demokracji, pozwol sobie powtrzy mj wczeniejszy pogld, e
kapitalizm jest najgorszym systemem gospodarczym, jeli nie liczy wszystkich innych. Krytykuj kapitalizm wolnorynkowy, a nie
wszystkie jego rodzaje.
Ch zysku wci jest najmocniejszym i najbardziej skutecznym paliwem napdzajcym gospodark i powinnimy w peni j
wykorzystywa. Nie wolno jednak zapomina, e nie bdzie to moliwe, jeli pozostawimy j bez adnych ogranicze. Koszty, jakie
ponielimy w trakcie ostatnich trzydziestu lat akceptacji dla bezwzgldnego denia do zysku, s na to najlepszym dowodem
Podobnie rynek jest wyjtkowo skutecznym mechanizmem koordynacji skomplikowanych dziaa ekonomicznych wielu podmiotw.
Ale jest tylko tym mechanizmem, maszyn. I jak wszystkie maszyny, wymaga sterowania i regulacji. Podobnie, jak samochd moe
zabi, jeli prowadzi go pijany kierowca, albo ocali ycie, kiedy pomaga przywie pacjenta do szpitala na czas, tak rynek moe czyni
rzeczy wspaniae, ale i godne ubolewania. Samochd mona ulepszy montujc w nim lepsze hamulce, wikszy silnik albo wlewajc do
jego baku lepsze paliwo. Rynek moe dziaa lepiej, jeli odpowiednio si na niego wpynie, zmieniajc postawy jego uczestnikw, ich
motywacje i zasady, ktre nim rzdz.
Istniej rne sposoby organizowania kapitalizmu. Wolny rynek jest tylko jednym z nich, w dodatku nie najlepszym. Ostatnie trzy
dekady pokazay, e w przeciwiestwie do tego, co twierdz jego zwolennicy, wolnorynkowy kapitalizm spowalnia gospodark, zwiksza
nierwnoci i niepewno zatrudnienia oraz prowadzi do czstszych (a czasem wielkich) kryzysw finansowych.
N i e i s t n i e j e j e d e n i d e a l n y m o d e l. Kapitalizm amerykaski bardzo si rni od skandynawskiego, ktry z kolei
rni si od odmiany niemieckiej czy francuskiej, nie mwic ju o japoskiej. Na przykad kraje, dla ktrych nierwnoci ekonomiczne
w stylu amerykaskim s nie do zaakceptowania (nie wszystkie musz podziela ten punkt widzenia), mog je niwelowa za pomoc
pastwa opiekuczego, finansowanego z silnie progresywnych podatkw dochodowych (jak w Szwecji) lub ograniczajc sam
moliwo zarabiania pienidzy, na przykad utrudniajc zakadanie wielkopowierzchniowych sklepw (jak w Japonii). Nie ma prostego
sposobu na dokonanie wyboru midzy tymi rozwizaniami, cho osobicie myl, e przynajmniej pod tym wzgldem model szwedzki jest
lepszy.
Zatem kapitalizm tak. Ale musimy zakoczy nasz romans z nieograniczonym kapitalizmem wolnorynkowym, ktry tak kiepsko
suy ludzkoci. W zamian zastpmy go jego lepiej uregulowan odmian. O jej charakterze niech zadecyduj nasze cele, wartoci
i przekonania.
Po drugie: p o w i n n i m y z b u d o w a n a s z s y s t e m g o s p o d a r c z y w o p a r c i u o z a o e n i e, e
l u d z k a r a c j o n a l n o j e s t z n a c z c o o g r a n i c z o n a.
Kryzys 2008 roku ujawni to, jak bardzo zoono wiata, ktry stworzylimy zwaszcza w sferze finansw wyprzedzia nasze
zdolnoci do jego rozumienia i kontroli. Nasz system gospodarczy zaama si, bo zosta przemodelowany za rad ekonomistw, ktrzy
uwaaj, e ludzka zdolno radzenia sobie ze zoonoci jest praktycznie nieograniczona.
Tymczasem powinnimy uzna, e nasze zdolnoci obiektywnego rozumowania s ograniczone. Mona usysze sugestie, e uda si
zapobiec kolejnemu wielkiemu kryzysowi finansowemu, jeli zwikszymy transparentno. To bd. Podstawowy problem nie polega na
tym, e brakuje nam informacji, ale na tym, e mamy ograniczon zdolno ich przetwarzania. Gdyby problemem by brak przejrzystoci,
to synce z niej kraje skandynawskie nie dowiadczyyby kryzysu finansowego na pocztku lat 90. Jak dugo bdziemy pozwala na
tworzenie innowacji finansowych, tak dugo nasza zdolno do ich regulacji bdzie pozostawa w tyle za nasz zdolnoci do
wymylania coraz to nowych.
Jeli powanie mylimy o zapobieeniu kolejnemu kryzysowi na miar zapaci z 2008 roku, powinnimy po prostu zakazywa
stosowania skomplikowanych instrumentw finansowych do czasu, a nie zostanie jednoznacznie wykazane, e mog one by korzystne
dla spoeczestwa w dugim okresie. Niektrzy uwaaj ten pomys za oburzajcy. Bynajmniej taki nie jest. W stosunku do innych
produktw robimy tak cay czas wemy choby standardy bezpieczestwa ywnoci, lekarstw, samochodw i samolotw. Skutkiem
wdroenia tego byaby procedura zatwierdzania, w ktrej kady nowy instrument finansowy, spreparowany przez mzgi z firm
finansowych, byby poddawany ocenie pod wzgldem ryzyka i korzyci dla systemu w dugim okresie, a nie tylko pod wzgldem
perspektywy krtkoterminowych zyskw dla firm.
Po trzecie: c h o u z n a j e m y, e n i e j e s t e m y b e z i n t e r e s o w n y m i a n i o a m i, t o p o w i n n i m y
z b u d o w a s y s t e m, k t r y w l u d z i a c h w y z w a l a t o, c o w n i c h n a j l e p s z e, a n i e
n a j g o r s z e.
Ideologia wolnorynkowa zbudowana jest na przekonaniu, e ludzie nie zrobi nic dobrego, jeli im si za to nie zapaci albo jeli ich
si nie ukarze za niezrobienie tego. Znalazo ono zastosowanie w wersji asymetrycznej bogatych naley motywowa do pracy obietnic
wikszego bogactwa, a biednych straszy jeszcze wiksz bied.
Troska o wasny interes jest siln motywacj. System komunistyczny nie przetrwa, bo j zlekceway, a moe nawet chcia pooy
jej kres. To jednak nie dowodzi, e motywuje nas wycznie interes wasny. Tak dzieje si tylko w wolnorynkowych podrcznikach.
Gdyby prawdziwy wiat by peen racjonalnych, kierujcych si wasnym interesem podmiotw jak ten opisywany w tych
podrcznikach to zaamaby si po prostu pod ciarem bezustannego oszukiwania, monitorowania, karania i targowania si.
Poza tym, gloryfikujc denie do zaspokajania wasnego interesu przez jednostki i korporacje, stworzylimy wiat, w ktrym
bogacenie si zwalnia jednostki i korporacje z innych obowizkw wobec spoeczestwa. Pozwolilimy, porednio lub bezporednio, by
nasi bankierzy i menaderowie funduszy w pogoni za zyskiem likwidowali miejsca pracy, zamykali fabryki, niszczyli rodowisko
i zrujnowali sam system finansowy.
Jeli chcemy zapobiec powtrce takich wydarze, to powinnimy zbudowa system, ktry umoliwi bogacenie si, ale te realizacj
innych celw. Organizacje, korporacje czy ministerstwa powinny nagradza zaufanie, solidarno, uczciwo i wspprac swoich
czonkw. System finansowy trzeba zreformowa tak, by ograniczy wpyw krtkoterminowych udziaowcw by firmy mogy
pozwoli sobie na stawianie celw innych ni maksymalizacja zysku w krtkim okresie. Zachowania korzystne dla dobra publicznego (na
przykad ograniczenie konsumpcji energii, inwestycje w szkolenia pracownikw), powinny by wspierane nie tylko za pomoc dotacji
rzdowych. Powinno si je rwnie nagradza spoecznym uznaniem.
Nie chodzi wycznie o wzgldy moralne. To rwnie apel do wiatego interesu wasnego. Jeli pozwolimy, by zakrojony na
najblisz przyszo interes wasny jednostek czy organizacji dominowa we wszystkich dziedzinach ycia spoecznego, narazimy cay
system. W dugim okresie wszyscy na tym strac.
Po czwarte: p o w i n n i m y p o r z u c i w i a r w t o, e l u d z i e z a w s z e z a r a b i a j t y l e, i l e i m s i
n a l e y.
Mieszkacy biednych krajw s czsto bardziej produktywni i przedsibiorczy ni mieszkacy krajw bogatych. Gdyby dostali rwne
szanse dziki swobodzie imigracji, mogliby i zrobiliby to zastpi znaczn cz siy roboczej w bogatych krajach, cho byoby to
politycznie nieakceptowalne i niepodane. Z tego punktu widzenia, to systemy gospodarcze i kontrola imigracji w bogatych krajach, a nie
brak osobistych kwalifikacji, sprawiaj, e biedni w biednych krajach nie wychodz z ubstwa.
To, e ludzie nie mog wyrwa si z ubstwa z powodu braku prawdziwej rwnoci szans, nie oznacza jeszcze, e
w spoeczestwach, w ktrych szanse s rwne, ubodzy zasuyli sobie na swj los. Potrzebny jest pewien stopie rwnoci rezultatw.
Przede wszystkim (cho nie wycznie), trzeba zapewni wszystkim dzieciom odpowiednie wyywienie i opiek. W przeciwnym razie
rwno szans zapewniana przez mechanizm rynkowy nie zagwarantuje sprawiedliwego wspzawodnictwa. Bdzie to raczej wycig,
w ktrym nikt co prawda nie moe wystartowa wczeniej, ale niektrzy maj przymocowane do ng ciarki.
Po drugiej stronie spektrum wynagrodze znajduj si stawki menaderw wysokiego szczebla, ktre w cigu ostatnich dziesicioleci
w USA wystrzeliy w stratosfer. Od 1950 roku amerykascy menaderowie pomnoyli swoj wzgldn pac przynajmniej
dziesiciokrotnie (wwczas przecitny CEO zarabia 35-krotno redniego wynagrodzenia pracowniczego, natomiast dzisiaj jest to 400
500-krotno). Nie stao si tak dlatego, e ich produktywno rosa dziesi razy szybciej ni wydajno pracownikw. Nawet nie liczc
opcji na zakup akcji, amerykascy menaderowie zarabiaj dwa i p razy wicej ni duscy i cztery razy wicej ni japoscy, mimo
ewidentnego braku rnic w ich wydajnoci.
Tylko majc prawo kwestionowania rynkowego rozdania, bdziemy mogli poszuka sposobu na stworzenie bardziej sprawiedliwego
spoeczestwa. Moemy i powinnimy zmienia zasady funkcjonowania giedy i systemu zarzdzania korporacyjnego celem ograniczenia
nadmiernie wysokich wynagrodze w spkach z ograniczon odpowiedzialnoci. Powinnimy nie tylko zapewnia rwne szanse, ale
te wyrwnywa do pewnego stopnia pozycje startowe wszystkich dzieci, jeli chcemy, by nasze spoeczestwa byy napraw
merytokratyczne. Ludzie powinni dostawa prawdziw, a nie pozorn, drug szans dziki zasikom dla bezrobotnych i publicznie
dotowanym szkoleniom na zmian kwalifikacji. Biednych ludzi w biednych krajach nie powinno si wini za ich ndz, skoro lepiej
wyjania j sabo tamtejszych systemw gospodarczych i kontrola imigracji w bogatych krajach. Rezultaty dziaania rynku nie s
zjawiskami naturalnymi. Mona je zmienia.
Po szste: m u s i m y p r z y w r c i r w n o w a g m i d z y f i n a n s a m i a r e a l n d z i a a l n o c i .
Wspczesna gospodarka nie przetrwa bez zdrowego sektora finansowego. Finanse odgrywaj wan rol cznika midzy
momentem dokonania inwestycji a chwil, kiedy mona zacz zbiera jej owoce. Upynniajc aktywa materialne, ktrych cech nie
mona szybko zmieni, finanse pomagaj nam rwnie szybciej realokowa zasoby.
Niemniej jednak, na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat finanse stay si przysowiowym ogonem, ktry macha psem. Liberalizacja
umoliwia szybsze przepywy pienidzy nawet midzy granicami krajw, pozwalajc inwestorom oczekiwa szybszych zwrotw. W
konsekwencji zarwno korporacje jak i rzdy zostay zmuszone do wdraania polityki szybkiego zysku bez wzgldu na jej dugoterminowe
konsekwencje. Inwestorzy finansowi wykorzystali wysz mobilno kapitau jako narzdzie do pozyskania wikszej czci dochodu
narodowego. atwiejsze przepywy finansowe przyniosy rwnie rezultaty w postaci wikszej niestabilnoci finansowej i mniejszej
pewnoci zatrudnienia (niezbdnej, by osiga szybkie zyski).
Finanse naley spowolni. Nie eby cofn nas do czasw, kiedy dunikw zamykano w wizieniach, a mae warsztaty finansowano
z wasnych oszczdnoci. Jeli jednak znaczco nie zmniejszymy rnicy w prdkociach reakcji finansw i realnej gospodarki, to nie
wzmocnimy dugoterminowych inwestycji i rzeczywistego wzrostu, poniewa inwestycje w produkcj czsto wymagaj duo czasu,
zanim zaczn przynosi owoce. Japonia przez czterdzieci lat stosowaa protekcjonizm i subsydia rzdowe, zanim jej przemys
motoryzacyjny odnis midzynarodowy sukces, i to na rynku samochodw niszej klasy. Zanim Nokia zacza przynosi jakiekolwiek
zyski w brany elektronicznej, w ktrej dzisiaj jest jednym ze wiatowych liderw, musiao min siedemnacie lat. Jednak wraz
z nasilajc si deregulacj finansw, wiat zacz funkcjonowa w perspektywie znacznie krtszych horyzontw czasowych.
Opodatkowanie kosztw transakcji, ograniczenia midzynarodowych przepyww kapitau (zwaszcza do i z krajw rozwijajcych
si), wiksza kontrola fuzji i przej, to przykady sposobw na spowolnienie finansw. Dziki ich zastosowaniu finanse bd mogy
wspomc realn gospodark, a nie osabia j, czy nawet wykoleja.
Po sidme: p a s t w o m u s i b y s i l n i e j s z e i b a r d z i e j a k t y w n e.
W ostatnich trzydziestu latach ideologowie wolnego rynku nieustannie powtarzali nam, e pastwo jest czci problemu, a nie
rozwizaniem kopotw naszego spoeczestwa. Zdarzaj si przypadki bdw popenianych przez rzdy czasem spektakularnych
poraek ale zawodz te rynki i korporacje. Waniejsze jest to, e mamy wiele przykadw na skuteczn aktywno pastwa
w gospodarce. Jego rola powinna by poddana na nowo gruntownej ocenie.
Nie chodzi tu jedynie o zarzdzanie kryzysowe, od 2008 roku widoczne nawet w takich krajach jak USA, deklarujcych si jako
gospodarki wolnorynkowe. Bardziej chodzi o tworzenie prosperujcego, rwnego i stabilnego spoeczestwa. Demokratyczny rzd, mimo
swoich ogranicze i licznych prb osabienia go jest najlepszym dostpnym nam narzdziem godzenia sprzecznych oczekiwa
obywateli, a co waniejsze, rwnie poprawy zbiorowego dobrobytu. Jeli chcemy jak najlepiej wykorzysta rzd, musimy rozprawi si
z niektrymi kosztami alternatywnymi, o ktrych wci opowiadaj wolnorynkowi ekonomici.
Powiedziano nam, e silne pastwo, ktre zbiera wysokie podatki dochodowe od bogatych i rozdziela je midzy biednych, jest
niekorzystne z punktu widzenia wzrostu, zniechca bowiem bogatych do wytwarzanie dochodu, a nisze klasy rozleniwia. Jednak gdyby
to sabe pastwo byo korzystne dla rozwoju gospodarczego, wwczas wiele krajw rozwijajcych si, ktre takie sabe pastwo
opiekucze posiadaj, powinno radzi sobie cakiem dobrze. Tak oczywicie si nie dzieje. Jednoczenie przykad skandynawski, gdzie
silne pastwo dobrobytu wspwystpuje z dobrymi (a moe nawet dziki temu lepszymi) wynikami wzrostu gospodarczego, przekonuje
nas, e pogld o dobroczynnym wpywie sabego pastwa na wzrost nie moe by do koca suszny.
Wolnorynkowi ekonomici powiedzieli nam rwnie, e aktywne (albo, jak to ujmuj, natrtne) pastwo jest szkodliwe dla wzrostu.
Jednak wbrew rozpowszechnionej opinii, praktycznie wszystkie dzisiejsze bogate pastwa korzystay z interwencji rzdu, by si
wzbogaci (jeli wci nie jeste co do tego przekonany, odsyam ci do mojej wczeniejszej ksiki, Bad Samaritans). Dobrze
zaplanowana i wdroona interwencja rzdu moe podnie dynamik gospodarki, zapewniajc lepsz poda tych zasobw produkcyjnych,
z ktrych dostarczaniem rynki sobie nie radz (R&D, szkolenia pracownikw). Rzd moe take wzi na siebie cz ryzyka
zwizanego z projektami, ktre mog przynie wysoki zysk z punktu widzenia spoecznego, a niski z prywatnego. W krajach
rozwijajcych si interwencja rzdowa moe zapewni przestrze, w ramach ktrej nowe firmy, powstajce w branach raczkujcych,
mog rozwija swoje zdolnoci produkcyjne.
Musimy bardziej twrczo zastanowi si nad rol pastwa jako nieodzownego elementu dynamicznego systemu gospodarczego,
ktry jest stabilniejszy i ktry nie wytwarza nieakceptowalnych nierwnoci. To oznacza budow lepszego pastwa opiekuczego,
lepszego systemu regulacji (zwaszcza systemu finansowego) i lepszej polityki przemysowej.
Po sme: w i a t o w y s y s t e m g o s p o d a r c z y m u s i w n i e s p r a w i e d l i w y s p o s b f a w o r y z o w a
k r a j e r o z w i j a j c e s i .
Z powodu ogranicze narzucanych przez demokratyczn kontrol, zwolennikom wolnego rynku w wikszoci bogatych krajw trudno
byo wdroy wszystkie upragnione reformy. Nawet Margaret Thatcher nie moga powanie myle o rozwizaniu National Health
Service41. W konsekwencji to kraje rozwijajce si byy przedmiotem prawdziwych eksperymentw w polityce wolnorynkowej.
Wiele biedniejszych krajw, zwaszcza w Afryce i Ameryce Poudniowej jeli chciao dosta poyczki od niektrych, wielbicych
wolny rynek, midzynarodowych organizacji finansowych (takich jak MFW i Bank wiatowy) i rzdw bogatych krajw (kontrolujcych
obie te organizacje), zostao zmuszonych do przyjcia rozwiza wolnorynkowych. Sabo ich demokracji oznaczaa, e mona byo
w nich bardziej bezwzgldnie wdraa polityk wolnorynkow, nawet jeli wizao si to z cierpieniem wielu ludzi. Na tym polega
najwiksza ironia: ci, ktrzy najbardziej potrzebowali pomocy, najbardziej ucierpieli. Tendencja ta nasilia si w cigu ostatnich dwudziestu
lat, wraz ze wzmocnieniem midzynarodowych regulacji w zakresie tego, co rzdom wolno robi w celu ochrony i rozwoju wasnych
gospodarek (w biednych krajach taka ochrona jest bardziej potrzebna). Na znaczeniu zyskay organizacje takie jak WTO42, BIS43 oraz
rne dwustronne i regionalne umowy o wolnym handlu i inwestycjach. W konsekwencji polityk wolnorynkow wprowadzano znacznie
bardziej skrupulatnie, rozwj zwolni, gospodarki stay si mniej stabilne i zaczy charakteryzowa si o wiele wikszymi nierwnociami
dochodowymi ni gospodarki krajw rozwinitych.
wiatowy system gospodarczy powinien ulec cakowitej przebudowie, tak, by mg zapewni krajom rozwijajcym si przestrze
polityczn, w ramach ktrej uzyskayby one wiksz swobod w kwestii wdraania polityk zakrojonych na ich specyficzne potrzeby
(kraje bogate maj znacznie wiksze moliwoci naginania albo wrcz ignorowania midzynarodowych norm). Kraje rozwijajce si
potrzebuj agodniejszych reimw regulacyjnych, zwaszcza w odniesieniu do protekcjonizmu, inwestycji zagranicznych czy wasnoci
intelektualnej. Tego rodzaju narzdzia stosoway kraje bogate, kiedy same znajdoway si na wczesnych etapach rozwoju. Ich wdroenie
wymaga reformy WTO, zniesienia i/lub zmiany istniejcych umw dwustronnych, dotyczcych handlu i inwestycji midzy krajami
bogatymi i biednymi, oraz zmian warunkw przyznawania kredytw przez midzynarodowe organizacje finansowe i warunkw
udzielania pomocy zagranicznej przez kraje bogate.
Oczywicie, te rozwizania oznaczaj pozytywn dyskryminacj krajw rozwijajcych si jak mogyby uzna niektre bogate
kraje. Jednak biedne kraje ju tak bardzo ucierpiay z powodu wielu niekorzystnych dla nich rozwiza zawartych w systemie
midzynarodowym, e ulgi s im po prostu niezbdne do zredukowania dystansu.
Tych osiem zasad bezporednio przeczy wiedzy ekonomicznej uznawanej przez ostatnie trzydzieci lat. Niektrzy z was mog z tego
powodu odczuwa dyskomfort. Ale jeli nie odrzucimy zasad, ktre ju nas zawiody, i ktre wci nas ograniczaj, to czekaj nas
kolejne katastrofy podobne do ostatniego kryzysu. Jeli tego nie zrobimy, to nie uczynimy niczego, by poprawi warunki ycia miliardw
ludzi cierpicych z powodu biedy i braku poczucia bezpieczestwa, zwaszcza cho nie tylko w wiecie rozwijajcym si. Najwyszy
czas, bymy poczuli si mniej komfortowo.
1
Proste wy tumaczenie teorii przewagi komparaty wnej i jej kry ty k przedstawiem w rozdziale 3. mojej ksiki Bad Samaritans, dz. cy t., zaty tuowany m Mj szecioletni sy n powinien znale prac.
2
Wicej szczegw na ten temat mona znale w moich ksikach Kicking Away the Ladder i Bad Samaritans, dz. cy t.
3
Szesnacie krajw, w ktry ch w 2000 roku odnotowano wzrost nierwnoci dochodowy ch, to (od najwikszego wzrostu): USA, Korea Poudniowa, Wielka Bry tania, Izrael, Hiszpania, Wochy, Holandia, Japonia, Australia, Kanada, Szwecja,
Norwegia, Belgia, Finlandia, Luksemburg i Austria. Czterema krajami, w ktry ch spady nierwnoci, by y : Niemcy , Szwajcaria, Francja i Dania.
4
L. Mishel, J. Bernstein i H. Shierholz, The State of Working America, 2008/9, Economic Policy Institute, Washington, DC, 2009, s. 26, tabela 3.
5
Wedug dany ch OECD, przed opodatkowaniem i skadkami, wspczy nnik Giniego (mierzcy nierwnoci dochodowe: 0 oznacza cakowit rwno, 1 absolutn nierwnoc) dla USA w poowie pierwszej dekady XXI wieku wy nosi 0,46.
W przy padku Niemiec by o to 0,51, Belgii 0,49, Japonii 0,44, Szwecji 0,43, Holandii 0,42.
6
Dy rektor generalny , odpowiadajcy polskiemu prezesowi zarzdu [przy p. red.].
7
L. Mishel, J. Bernstein i H. Shierholz, dz. cy t., tabela 3.2.
8
Tame, tabela 3.1.
9
R. Frank, Should Congress put a cap on executive pay?, New York Times, 3 sty cznia 2009.
10
L. Mishel, J. Bernstein i H. Shierholz, dz.cy t., tabela 3.A3. Te trzy nacie krajw to: Australia, Belgia, Kanada, Francja, Niemcy , Wochy , Japonia, Holandia, Nowa Zelandia, Hiszpania, Szwecja, Szwajcaria i Wielka Bry tania.
11
Dz. cy t., tabela 3.A2.
12
L. A. Bebchuk i J. M. Fried, Executive compensation as an agency problem, Journal of Economic Perspectives 2003, vol. 17, no. 3, s. 81.
13
OECD, Is informal normal? Towards more and better jobs in developing countries, 2009.
14
D. Roodman i J. Morduch, The impact of microcredit on the poor in Bangladesh: Revisiting the evidence, 2009, working paper, no. 174, Center for Global Development, Washington, DC.
15
M. Bateman, Why Doesnt Microfinance Work?, Zed Books, London 2010.
16
Przemwienie w Mansion House (doroczne wy stpienie ministra finansw na temat stanu gospodarki bry ty jskiej), 19 czerwca 2009 [przy p. tum.].
17
Zob. ciekawy i bardzo przy stpny przegld bada na temat irracjonalnej strony ludzkiej natury w: P. Ubel, Free Market Madness: Why Human Nature is at Odds with Economics and Why it Matters, Harvard Vy subess School Press, Boston
2009.
18
J. Samoff,Education for all in Africa: Still a distant dream, [w:] Comparative Education The Dialectic of the Global and the Local, red. R. Arnovei C. Torres, Rowman and Littlefield Publishers Inc., Lanham, Mary land 2007, s. 361, tabela
16.3.
19
L. Pritchett, Where has all the education gone?, The World Bank Economic Review 2001, vol. 13, no. 3.
20
A.Wolf, Does Education Matter?, Penguin Books, London 2002, s. 42.
21
Amery kascy omioklasici wy przedzili Litw, ale by li w ty le za Rosj i Wgrami. Wy niki czwartoklasistw wgierskich oraz omioklasistw otewskich i kazachskich nie s dostpne.
22
Inne europejskie kraje, w kolejnoci miejsc zajmowany ch w rankingu wy nikw testu to: Niemcy, Dania, Wochy, Austria, Szwecja, Szkocja i Norwegia. Zob. strona National Centre for Education Statistics amery kaskiego Institute of
Education Sciences departamentu edukacji USA http://nces.ed.gov/timss/table07_1.asp.
23
Inne bogate kraje, w kolejnoci miejsc w rankingu wy nikw testu, to Japonia, Anglia, USA, Australia, Szwecja, Szkocja i Wochy zob. podana wy ej strona internetowa.
24
Najbardziej wpy wowe prace tej szkoy to: Harry Braverman, Labor and Monopoly Capital: The Degradation of Work in the Twentieth Century, Monthly Review Press, New York 1974 i Stephen Marglin, What do bosses do?, opublikowane
w dwch czciach przez The Review of Radical Political Economy w 1974 i 1975 roku.
25
A. Wolf, dz. cy t., s. 264.
26
O problemie klasy fikacji oraz inne ciekawe uwagi o roli edukacji w rozwoju gospodarczy m zob. A. Wolf, dz. cy t.
27
R. Blackburn, Finance and the fourth dimension, New Left Review maj/czerwiec 2006, s. 44.
28
Udzia rzdu federalnego w cakowity ch wy datkach na R& D w USA wy nosi w 1953 roku 53,6 procent, w 1955 56,8 procent, w 1960 64,6 procent, w 1970 57,1 procent, w 1975 51,7 procent, w 1980 47,2 procent, w 1985 47,9
procent, w 1989 47,3 procent (szacunek). Zob.: D. Mowery i N. Rosenberg, The U.S. National Innovation System [w:] National Innovation Systems, red. R. Nelson, Oxford University Press, New YorkOxford 1993, s. 41, tabela 2.3.
29
H. Simon, Organizations and Markets, Journal of Economic Perspectives 1991, vol. 5, no. 2, s. 27.
30
O ty m, e kultura konfucjaska nie by a przy czy n rozwoju w Azji Wschodniej zob. rozdzia 9 mojej ksiki Bad Samaritans, dz. cy t., zaty tuowany Lazy Japanese and thieving Germans.
31
M. Jntti i in., American exceptionalism in a new light: a comparison of intergenerational earnings mobility in the Nordic countries, the United Kingdom and the United States, The Warwik Economic Research Paper Series, Department of
Economics, University of Warwick, padziernik 2005.
32
OECD (Organizacja Wsppracy Gospodarczej i Rozwoju) klub krajw bogaty ch, cho status bogactwa niektry ch z jego czonkw moe budzi wtpliwoci Portugalii, Korei, Czech, Wgier, Sowacji, Polski, Meksy ku i Turcji (w
kolejnoci malejcego dochodu na gow mieszkaca). Spord wy mieniony ch krajw najbogatsze s Portugalia i Korea, z dochodem na gow w wy sokoci okoo 18 000 dolarw (w 2006 roku), a najbiedniejsza Turcja, z dochodem
5400 (w 2006). Przed Portugali i Kore jest Grecja, z dochodem w wy sokoci ponad 24 000 dolarw per capita. W 2003 wy datki publiczne na cele spoeczne w Korei wy nosiy 5,7 procent PKB. Najwy sze by y w Szwecji 31,3
procent. rednia OECD wy nosia 20,7 procent. Zob. OECD Factbook 2008:Economic, Environmental and Social Statistics.
33
W 2003 roku (najnowsze dostpne dane OECD) wy datki na cele spoeczne w USA wy nosiy 16,2 procent PKB, w porwnaniu do 20,7 procent redniej OECD i 23,9 procent redniej dla UE15. Wrd krajw OECD ty lko Korea (5,7 procent)
i Meksy k (6,8 procent) dwa kraje, ktry ch zazwy czaj nie uwaa si za w peni rozwinite miay nisz stop ty ch wy datkw. Zob. tame.
34
R. Portes i F. Baldursson, The Internationalisation of Icelands Financial Sector, Iceland Chamber of Commerce, Rey kjavik, 2007, s. 6.
35
G. Dumnil i D. Lvy , Costs and benefits of neoliberalism: A class analysis, [w:] Financialisation and the World Economy, red. G. Epstein, Edward Elgar, Cheltenham 2005.
36
J. Crotty, If financial market competition is so intense, why are financial firm profits so high? Reflections on the current golden age of finance, Working Paper no. 134, PERI (Political Economy Research Institute), University of
Massachusetts, Amherst, kwiecie 2007.
37
Informacje doty czce GE zaczerpnite s z: R. Blackburn, dz. cy t., s. 44., J. Froud i in. [w:] Financialisation and Strategy: Narrative and Numbers, Routledge, London 2006. Dane dla Forda zaczerpnite s z publikacji R. Blackbourna, dla GM
z publikacji J. Frouda i in.
38
J. G. Palma, The revenge of the market on the rentiers Why neoliberal reports of the end of history turned out to be premature, Cambridge Journal of Economics 2009, vol. 33, no. 4.
39
Jeli twoja gospodarka zalicza si do ty ch cudowny ch, to jej dochd w cigu dziesiciu lat si podwoi. Jeli jest to gospodarka zotej ery , rosnca w tempie 3,5 procent na gow mieszkaca rocznie, to podwojenie dochodu zajmie jej
okoo dwudziestu lat. W cigu ty ch dwch lat dochd w gospodarce cudownej zwikszy si czterokrotnie. Ty mczasem gospodarce z czasw rewolucji przemy sowej, rozwijajcej si w tempie 1 procent na gow mieszkaca rocznie,
podwojenie dochodu zajmie okoo siedemdziesiciu lat.
40
List mona cign ze strony http://media.ft.com/cms/3e3b6ca8-7a08-11de-b86f-00144feabdc0.pdf.
41
Sy stem suby zdrowia w Wielkiej Bry tanii, finansowany ze rodkw publiczny ch [przy p. red.].
42
wiatowa Organizacja Handlu [przy p. red.].
43
Bank Rozrachunkw Midzy narodowy ch [przy p. red.].