Professional Documents
Culture Documents
wita
GEMMA GALGAN1
KWIAT MKI PASKIEJ
Stygmalyczka.
O dwagi. Gemmo, czekam ci na
Kalwarii! Biedna Gemma rzeczywicie potrze
bowaa odwagi. Kiedy Oblubieniec Kiwi zapra
sza na spotkanie, musi ono by bolesne. Jezus na
Kalwarii powica ofiary, znaczcie je swym pit
nem cierpienia i mioci.
Wszystkie dusze dqqce do witoci pra
gny zawsze uczestniczy w mce Jezusa, wszyst
kie prosiy o udzia w biczowaniu, cierniach i
ranach, pragny by napojone ciq. I wszyscy
dostqpili tego duchowego uczestnictwa, a wielu
i na ciele swym nosio znamiona mki Jezusa.
I Gemma rwnie otrzymaa stygmaiy.
Byo to 8-go czerwca 1899 roku, w przeddzie
uroczystoci Najwitszego Serca. Po Komunii
. witej Pan Jezus da jej zrozumie, e tego je
szcze wieczora otrzyma szczeglniejsza ask. Ja
ka tego nie wiedziaa. Zwrcia si jednak do
spowiednika z poba o absoucj generalna, po
czym wrcia do domu z sercem przepenionym
niezwyka radoci.
Nadszed wieczr. Gemma nie rozpocza je
szcze .Godziny witej", a ju uczua w sercu
- 68-
Nowe krzye.
sierpniu ujecha do Lucca i
zatrzyma si u PP, Gianninich Prowincja OO.
Pasjonistw, O. Piolr-Pawe, czowiek rzadkiej
roztropnoci, wiqlobliwy i uczony, przyszy arcy
biskup w Camerino. Wszyscy, ktrzy go znali,
stwierdzajq jednogonie, e ju na pierwsze wej
rzenie poznawao sie w nim ascet i witego:
szlachetno rysw i postaci, powaga w mowie
i skromno, 7 jakq ukrywa wszelkie dary umysu
i ducha, dziwne skupienie bijqce od niego, a b-
dqce wyrazem nieustannej qcznoci jego z Bo
giem, czyniy silne wraenie na tych, co sie do
niego zbliali i powtarzano: .O, jak to dobrze
obcowa z witymi!' Oglny szacunek otacza
tego czowieka, tak w onie jego Zgromadzenia,
jak i na zewnqtrz. By to prawdziwy Pasjonista.
O. Pioir-Pawe sysza o Gemmie, by jednak
przekonany, e opisane zjawiska sq zwykym zu
dzeniem. I podobnie jak wity Tomasz, mwi
sobie w duchu: .Jeeli nie zobacz na jej do
niach przebicia gwodzi i nie dotkn wasnq r
kq, nie uwierz'. -r*** * -
- 85 -
Przyby do domu Gicmnimch we wtorek. Pani
Cecylia mwia z nim o Gemmie i przedstawia
mu ja- Wyzna otwarcie, e w pierwszej chwili
zrobia na nim wraenie gupowalej. Gdy przez
chwile zostali sami. Gemma pocza go baga,
aby jej dopomg w staraniu o przyjcie do Pa*
sjonistek w Cornelo. Ojciec, chcc jq wyprbo
wa, odepchnq jq pogardliwie upokarzajqcymi
sowy.
aden cie zmieszania czy wzruszenia nie
przeszed po jej rysach, owszem zdawaa si cie
szy z tego, co jq spotkao. Zakonnikowi przyszo
wtedy na myl, e to objaw raczej gupoty ni
cnoty" i rzek:
Jeeli chcesz, abym ci w tym dopomg,
musz pozna, e Bg naprawd ci powoa.
Pro wiec Jezusa, aby dal te dwa znaki, o ktre
prosz Go w tej chwili.
Dwa dowody, ktrych qda byy: widzie
stygmaty i pot krwawy. Nie powiedzia jednak
o tym nikomu i wyszed; wrci za w porze o-
biadowej.
Wedle swego zwyczaju udaa si Gemma c
wp do trzeciej po poudniu przed w krucyfiks
czczony w tym domu, aby odprawi Godzin
witq. W chwil potem pani Cecylia na pal
cach zbliya si do drzwi i ujrzaa Gemm w
zachwyceniu. Daa znak zakonnikowi, by szedi
za niq.
Weszli do pokoju. Gemma miaa twarz tru
piej bladoci, pokryta krwawym potem, ktry py
n z czoa oczu noa, ust, uszu, tak i nawet z
- 86 -*
pod paznokci. Krew ta cinaia si natychmiast,
w niczym jednak nie ujmujqc piknoci lej twa
rzy. Chocia oderwanie zmysw byo zupene,
cala jej posta poruszya sie lekko, jak u kogo,
kto doznaje silnych cierpie. Krew pyna wci
przez mniej wicej p godziny. Zakonnik co!nq
si silnie wzruszony.
W ciqgu dnia Gemma odezwaa si do pani
Cecylii:
Ojciec prosi Jezusa o dwa znaki, a Jezus
mi powiedzia, e da mi ju jeden znak i da
take drugi. Co to mogq by za znaki?
Okoo piqtej po poudniu tego samego dnia,
zaledwie zakonnik wrci do domu, wybiega do
pani Cecylia zdyszana, pytajc:
Ojcze, czy len drugi znak, o ktry ona pro
sia, to moe stygmaty?
Skqd to pytanie? odrzek zdumiony.
Ojcze, pytam o to, bo widziaam, e na r
kach Gemmy ukazay si dwie plamy czerwone,
na doni i na wierzchu rki, tak jak si to dzie
je we czwartek wieczorem. Jest taka zamylona
i stara si obojtnie ukry rce w rkawach
stanika.
Rwnie i Ojciec widzia Gemm, przemwi
do niej kilka sw, nie spuszczajqc wzroku z jej
rqk, a kiedy uczynia nieznaczny znak, dojrza
i on na wierzchu lewej rki czerwona plam. Sk
ra w tym miejscu zdawaa si nowa, czerwona
wa, jak to ma miejsce, kiedy otwarta rana goi
si i okrywa cienka powokq. Wielko jej wy
nosia okoo dwch centymetrw,
- 87 -
Ostatnia stacja na
krzyowej drodze.
- m -
Tak mijay dni, tygodnie, miesice
Widzisz, Eulemio, paUz jak Jezus chce by
kochanym mwia raz Gemma do swej przy
jaciki i wiernej towarzyszki Eufemii Giannini,
gdy la saa przy niej, podtrzymujc w strasznym
ataku kaszlu. Prba mioci prawdziwej jest
cierpienie. Jezu, Twoja jestem z duszq i ciaem:
niech wszystko wycierpi, bylebym caa bya
Twoja!
W chwili najsroszych cierpie zapytano j a :
Gdyby Jezus da ci do wyboru: przesta
cierpie i i zaraz do nieba, czy pozosta na
ziemi i cierpie jeszcze, aby cierpieniem przy-
mnoy Mu chway, co by wybraa?
Lepiej cierpie, ni i do nieba odrze
ka Gemma jeli sie .cierpi dla Jezusa i dla
lego chway.
, Wykonao si.
Q
mier w uniesieniu wiata i mio
ci nie byaby odpowiednim uwieczeniem tego
ycia cierpienia i mki. Nie tak umiera Jezus na
krzyu. W utsknieniu duszy, w bolesnym opu
szczeniu oddawa w rce Ojca dusze swoja na
Golgocie. Zawieszony miedzy niebem a ziemia
opuszczony od Boga, znienawidzony, przeklinany
od ludzi, a u stp Jego krzya staa tylko maa
gromadka wiernych niewiast, bezradnie patrz
cych na Jego meke.
Tak te miaa umiera Gemma. Mwia kie
dy do swej ciotki:
Prosiam Jezusa, aby mi da umrze w
dzie wielkiej uroczystoci. Jaka to pikna rzecz
umiera w dniu uroczystym! I rzeczywicie u-
mara w dniu uroczystym, ale bya to uroczysto
bolesna.
Koci obchodzi pamiqtke mierci Jezusa,
drenie ziemi, rozdarcie zasony w wiqtyni.
Dzwony nie biy, kocioy zalega cisza. Jezus
zdiety z krzya, zoony by w nowym grobie; ten
d?efi edpee^Yflki) Chrystusa wybra
- 173 -
GEMMO JEZUSOWA!
Mam odpowiedzie na list dobrodziejki Twej.
Cecylii Giannini. skorzystam wiec z lego, by
i Tobie przesa kilka sw pociechy. Anio spe
ni wiernie i punktualnie twe polecenie. Jak do
brym jest Jezus > Co mamy czyni, by okaza Mu
naszq wdziczno? Sqdz. e bedzie Ci lo poq
danym, jeli w tym jednym licie streszcz wszyst
ko, co Tezus ju oddawna poleci) mi Tobie po
wiedzie. Bdziesz miaa atwiejszy przeglqd
mych ubouchnych rad i atwiej uprzylomnisz je
sobie. Chce ujq w jednq cao i przedstawi
Ci caq historie Boskiego miosierdzia wzgldem
Ciebie, a zarazem przywie Ci na oczy obraz
Twych przewinie i niewdzicznoci
Czym bya przed dwu laty? Biednym dziew
czciem, opuszczonym, nieowieconym, ubogim
na duszy, bez adnych cnt, penym bdw,
niedoskonaoci i grzechw Jezus poda Ci reke.
- 187 -
by wyprowadzi Ci z tego miokowiska i izekl
C i: .Pjd za mnqi" Postanowia sobie ic za J e
zusem i sza rzeczywicie, ale bedqc sabq, pe
na bdw i niewiadomoci, potykaa si do
tychczas na kadym kroku.
By Ci wesprze, umocni i pociqgnq do
siebie, poczq Jezus wyszczeglnia Ci rnymi
askami i pociechami, nie lkajc si, e ubliy
swemu Boskiemu Majestatowi, jeli zniy si do
Ciebie. Wiedzc, e cho modziutka jeszcze
moesz ju odwrci si od Niego, stara si zjed
na Ci sodyczami, jak to czyni matka dostoso
wujc si do sabostek swego dziecicia. Kaza
Ci wprawdzie czasem cierpie, ale peen wzgld
noci i dobroci nieskoczonej zamienia zaraz
cierpienie w rado. Cho czasem nawet przez
lekkomylno obraaa Go, a On kara Ci i
aja, to jednak zaraz potem obsypywa Ci a
skami i pociechami.
Oto obraz twego dotychczasowego ycia! Ja
ka teraz drog masz obra, by wykorzysta na
leycie ten ogrom miosierdzia? Postaram si
wskaza Ci t drog.
I. Musisz zrozumie, e nie zawsze tak b
dzie. Za nieszczcie trzebaby uwaa, gdyby
mae dzieci pozostao na zawsze dzieckiem.
Wiek dziecicy trwa pewien czas i czas ten mu-
' si si skoczy, po czym dzieci przechodzi w
okres modzieczy. Przejcie to pociqga za sobq
gruntowne zmiany: w pokarmie, odziey, oby
czajach. w zachowaniu si, sposobie mylenia,
w dziaaniu i t d. Po okresie modzieczym na
stpuje okres dojrzaoci zupenej, a wreszcie o-
kies staroci. I Ty doj musisz stopniowe do ta
kiej dojrzaoci. Jezus zacznie niebawem odzwy
czaja Ci od pokarmu dziecicego i poda Ci
silniejsze pobawy. Dotychczasowy Twj pokarm
(wizje, rozmowy, zjawienia i t d.) by pokarmem
dziecicym. Zakosztowae go dosy i potrafisz
ju znie silniejsze potrawy
- 188 -
2. Nie wa si wic narzeka, jeli mie wizje
i sodkie wieci z za wiata slanq si mniej cz
stymi i mniej rozkosznymi. Zaprawd, jeli Jezus
uzna Cie niegodna ich, powinno to skoni Cie
do tym wikszej pokory. Prawdziwym -powodem
tej zmiany bdzie jednak zapewne to, e Jezus
4chce Ci wydoby z duchowej uomnoci wieku
dziecicego.
3. Strze si ywi pragnienia takich zjawisk
i obcowa niebiaskich, lub zgoa qda. ich. Je
li dostpisz czasem tego szczcia, przyjmij je
z pokora i wdzicznoci; jeli natomiast zabrak
nie ich, nie staraj si o nie sama. Nie troszcz sie
zreszlq, cho zbraknie Ci tych dowodw aski,
dusza twoja nie straci na tym nic; przeciwnie,
wiesz ju, co powiedziaem w tym przedmiocie.
4. Bv pokrzepi si na przyjcie nowych moc
nych pokarmw, pracuj nad swq wewntrzna i-
siotq przez czste i wytrwae wzbudzanie aktw
cnt wzniosych, jakich Ci jeszcze brakuje, a wic
przez wyrane, jasno sformuowane akty pokory,
ulegoci, oddauia si Bogu, skruchy, gorliwoci
o chwa Boq, pragnienia zbawienia dusz, o-
brzydzenia dla grzechw' i t d. Wanie przez
czsto powtarzanie ych aktw (sercem, usty, ja
ko te znakami zewntrznymi, jak np. zginaniem
kolan, wznoszenie m oczu i rqk do Nieba, ska
daniem rqk do adoracji, biciem si w piersi'.
Przywykniesz powoli a nieznacznie do cnt
samych.
5. Wyslrzegaj si zbytniego powstawania na.
bdy, ktre popeniasz: byoby to oznakq pychy. *
Bacz natomiast na to, by bdw takich nie po
petmatn z opieszaoci i z rozwaga.
6. Uchowa) serce swe wolne od przywizania
do rzeczy stworzonych, nie czyniqc adnego wy-
jq'tku. W sercu twym niech krluje jedynie Bg,
co der uczu zreszt niewinnych, przestrzegaj na
razie nastpujcych regu-
- io S -
Jeli w chwili uczucia Jakiego lub wspomnie
nia duch iwj skupia si w Bogu, pozwala Ci
widzie i odczuwa Boga, to dowd, e uczucie
samo jest witym. Jeli natomiast pozostawia o-
no w twym sercu prni, jeli sprowadza ozi
bo lub roztargnienie, w takim razie jest to u-
czucie ludzkie, przyrodzone, a wic winno by
przytumione. Twj spowiednik potrafi wytuma
czy Ci dokadniej te rnice i odcienia. Zasad
niczo trzymaj si reguy: Bg jedynie!
6. a. Przyzwyczajaj si powoli rozmyla wy
cznie dla siebie. Jeli Duch Boy nie porywa
Ci do innych wyszych rozmyla, trzymaj si
zwykej utartej drogi.
7. Przestrzegaj anielskiej obyczajnoci pod
kadym wzgldem, zwaszcza co do oczu. Nie
pozostawaj nigdy sam na sam z mczyzna. Co
do spraw duszy bqd dvskretnq i zamknilq
wzgldem wszystkich, z wyjqllqem swego spo
wiednika.
7. a. Unikaj wszystkiego, co by Ci mogo
cho w najmniejszym stopniu rozdrania i wy
prowadza z rwnowagi, choby to byy rzeczy
wite, yczenia niebiaskie, uczucia odnoszce
si do Boga. Zupene oddanie si Boga nie po
woduje adnych zycze; nie pragnie si wtedy
ani k!asztqru, ani odosobnionego ycia, ani ziemi,
ani Nieba, tylko Boga samego. Nie daj si wic
omamie sercu. Wolno mie wite pragnienia, a-
le pragnienie takie nie pociqga za sobq niepo
koju wewntrznego.
8. Nie spuszczaj si na siebie sama, a zwa
szcza na wasny sad. Wiesz chyba, jak jeste
mao dowiadczona i jak mao wiedzqca. Pod
daj si wiec w zupenoci kierownictwu twego
spowiednika. Przypomnij sobie, jak czsto bqdzi
a, idqc za twym wasnym zdaniem. Pomyl tak
e, e szatan trudzi si i trudzi wciq jeszcze,
i wysila caa swa chvlro. by Cle omamie
- 13U --
Strzez sie wiec pikn ukrywa chocby najmniej
szq drobnostk przed tym, ktry jest kierowni
kiem duszy twej, choby nie wiem jak wstydzia
sie i lkaa wyznania, choby chodzio o rzeczy
dla Ciebie samej zaszczytne. Spowiednik wysu
cha wyznania i osqdzi je naleycie, a Ty pozo
staniesz czym jeste, ubouchna, mao wiedz
c istota.
9. Wszczepiaj sobie gboka pokote i cze
dla nieskoczonego Majestatu Boego, dla Matki
Boj. Aniow i Swiejych. Dziecica, arliwa, go
rc mio musi zawsze i w parze z gboka
czciq. uzasadnia te konieczno ogromny prze
dzia, jaki istnieje miedzy suga a panem, stwo
rzeniem a stwrca, ziemia a Niebem, czowie
kiem a Bogiem...
Gdy serce twe rozpomienia sie arem najgo
rtszej mioci, nie zapominaj nigdy o ndzy twej
i uomnoci, owszem wzbudzaj ywe akty praw
dziwej pokory. Nie myl jednak, bym radzqc
Ci to, chcia uszczupli i zmniejszy gorc, ser
deczna mio ku Bogu. Bg jest Bogiem, ae
take i Ojcem, jest Panem, ais i Oblubiecem,
zrozumiesz chyba, co chce powiedzie".