You are on page 1of 156

JERZY ROBERT NOWAK

Sto kamstw J.T. Grossa


o Jedwabnem i ydowskich ssiadach

Warszawa 2001
Copyright by Jerzy Robert Nowak
Copyright for this edition by Wydawnictwo von borowiecky, Warszawa 2001 Od wydawcy

Profesor Jerzy Robert Nowak, autor ponad dwudziestu ksiek i ponad sied
miuset artykuw, nie po raz pierwszy wystpuje w obronie Polski i Polakw.
Projekt okadki: Wydawnictwo von borowiecky Czytelnicy znaj go m.in. z takich publikacji jak Przemilczane zbrodnie", Spo
ry o histori i wspczesno" czy Czarna legenda dziejw Polski". Cech wspln
tych ksiek jest wanie typowa dla J. R. Nowaka troska o zachowanie prawdy
o naszej historii i dziejach najnowszych. Z waciw sobie swad i talentem pro
zatorskim, od lat zmaga si w licznych tekstach polemicznych z przeciwnikami,
ktrzy dla osignicia doranych, czsto politycznych tylko celw, staraj si
manipulowa dziejami Polski. Rozumie bowiem, e historia to nie nieme" archi
Wydawnictwo von borowiecky
walia, lecz ywa pami o przodkach, e od jakoci tej pamici zaley przyszo.
01-231 Warszawa
100 kamstw..." jest kolejn publikacj prof. Nowaka, w ktrej daje on
ul. Pocka 8/132
tel./fax (0-22) 631-43-93 wyraz swemu gbokiemu oburzeniu spowodowanemu napaci ludzi zainte
tel. (0-22) 675-36-81 lub 0501-102-977 resowanych majstrowaniem" przy polskiej historii w taki sposb, bymy si
jej wstydzili.
Autor 100 kamstw..." naley do tych nielicznych czytelnikw J. T. Gros
sa, ktrzy zauwayli, e nie chodzi mu o wyjanienie sprawy tragicznych wyda
rze, jakie miay miejsce w Jedwabnem 10 lipca 1941 r. Niezalenie od doku
mentw, relacji, opinii uznanych historykw, wreszcie rezultatw prowadzo
ISBN 83-87689-35-1 nego przez IPN ledztwa (ktrych jeszcze nie znamy) Gross wie, kto jest wi
nien wspomnianego mordu; zna liczb zabitych i liczb mordercw. W wielu
partiach swojego tekstu wprost zdaje si prezentowa postaw naocznego wiad
ka, wirtualnego rzec mona uczestnika.
Znanemu w Polsce i wiecie socjologowi, niewtpliwie co poznajemy po
lekturze Ssiadw" wybitnemu socjotechnikowi i stylicie, chodzi o wywo
anie oglnonarodowego poczucia winy, poprzez wpisanie wiedzy o wypadkach
w Jedwabnem w zbiorow wiadomo spoeczestwa polskiego. Problem jed
skanowanie i OCR: NO4EU nak w tym, e rdem owej wiedzy, a tym samym narodowej pokuty, bd
Skad i amanie: Wydawnictwo von borowiecky czego zapewne Gross by nie chcia odrzucenia takowej, maj by jego
Druk i oprawa: Drukarnia EFEKT, Warszawa, ul. Lubelska 30/32

5
poraajce odkrycia", publikowane zarwno w Ssiadach", jak i powielane Skoro jednak mgby zapyta wnikliwy czytelnik ksika Grossa ma
w wielu wywiadach prasowych i telewizyjnych. Tymczasem w wietle najnow tyle wad, to na czym polega fenomen tak dugiego milczenia czci polskich histo
szych ustale, z ktrymi Czytelnik bdzie si mg zapozna na kartach naszej rykw? Czy milczenie nie oznacza zgody? Odpowiedzi na to pytanie udziela sam
ksiki, publikacja J. T. Grossa w adnym razie nie moe spenia roli swoistego autor Ssiadw", piszc w przypisie 4 na stronie 10: Chciabym podzikowa
polskiego katharsis. Nie moe, poniewa misternie i rozoycie zbudowany gmach profesorowi Andrzejowi Paczkowskiemu, ktrego pomocy zawdziczam dostp
supozycji, przemilcze, przeinacze i zwykych kamstw wali si w konfrontacji do archiww Gwnej Komisji w momencie, kiedy ju waciwie byo zamknite
z rzeteln prac prof. Jerzego Roberta Nowaka. W odrnieniu od innych history (...)". W takich warunkach, w ktrych archiwa dostpne s jednym, a zamknite
kw nie ogranicza si on jedynie do systematycznego obalania kamstw zawar dla drugich, trudno mwi o polemice i jakiejkolwiek rzeczowej dyskusji.
tych w Ssiadach" czy Upiornej dekadzie", lecz siga take do szeregu innych Wielki polski historyk i publicysta Pawe Jasienica napisa niegdy: Publicy
prac Grossa, w tym tych, ktre byy publikowane w jzyku angielskim dla czytel styka stawia sobie najczciej zadania polityczne, czerpic argumenty z przeszo
nikw amerykaskich i nie s znane szerszemu gronu czytelnikw polskich. Dziki ci. Eseistyka zwabiona piknem historii traktuje j jako temat literacki." (P. Jasieni
tej mudnej, cho fascynujcej skdind, detektywistyczej nieomal pracy J.R. No ca: Tylko o historii"). Niestety praca J. T. Grossa nie jest prac eseisty, to produkt ze
waka, moemy pozna rozmiary zjawiska szczeglnie bulwersujcego ot wszech miar publicystyczny z wyranie okrelonym celem politycznym. Prof.
zawarto" Ssiadw" nie jest jednorazowym potkniciem si czy wypad J. R. Nowak identyfikuje ten cel i pozwala pozna go czytelnikowi polskiemu.
kiem przy pracy". To tylko wierzchoek gry kamstw, bdcych wytworem nie W wywiadzie dla Gazety Wyborczej" z 3.04.2001 r. red. Pawe Wroski,
zwykle zoonej wyobrani prof. Grossa, wietnie zaprawionego w tworzeniu formuujc pytanie do J. T Grossa, stwierdza jednoczenie: Polska dyskusja o Je
wci nowych oszustw intelektualnych. Okazao si, e Gross swych ameryka dwabnem by moe znajduje si teraz na niebezpiecznym zakrcie. (...)". Nie
skich czytelnikw mami jeszcze mielej ni Polakw, wykorzystujc zapewne wiemy, co ma na myli w urnalista. By moe chodzi mu o to, e szereg publi
ich nik lub po prostu adn znajomo historii Polski i Europy Wschodniej. kowanych wypowiedzi historykw prof. Tomasza Strzembosza, Piotra Gon-
Prezentowany w tej ksice wynik pracy intelektualnej prof. Nowaka nie moe tarczyka, dra Musiaa i autora tej ksiki prof. J. R. Nowaka, dezawuuje pogldy
czytelnika polskiego pozostawi obojtnym on poraa ogromem manifesto i opinie Grossa. By moe te red. Wroski dostrzeg zreszt coraz wyraniejsz,
wanej przez Grossa nienawici do Polski i Polakw. Wydaje si zatem, e zadanie niech spoeczestwa polskiego do uwewntrznienia nie swoich win i lka si
J.T. Grossowi pytania: ...Cem Ci uczyni, ze tak mnie przeladujesz?" nie jest chwili, w ktrej kamstwo upadnie ostatecznie.
zabiegiem retorycznym czy demagogicznym. To pytanie, w kontekcie ustale Rzeczywicie, dyskusja o Jedwabnem znajduje si na zakrcie". Ksika
prof. Nowaka, jest jedyn moliw reakcj ludzi zaszczutych kamstwem, pom prof. Jerzego Roberta Nowaka wyprowadza j jednak z tego "niebezpiecznego
wieniem, dz zemsty i nienawici, jeli, zachowujc sw przyrodzon god zakrtu" i kieruje ku prawdzie, bojak pisa Pawe JasienicaUczeni rzadko
no, nie zechc zareagowa w sposb adekwatny i zniy si do poziomu wy (...) troszcz si o przekonanie plebsu, e prawda jest pikna, o wiele pikniejsza
znaczonego przez J.T. Grossa. By moe zreszt, autorowi Ssiadw" chodzi od kadej fikcji." Prof. J. R. Nowak naley wanie do tych nielicznych, ktrzy
o to, by sprowokowa w spoeczestwie polskim wybuch nienawici, ktr sam widz pikno w prawdzie.
wydaje si by zaraony, by zakamawszy przeszo wykreowa poda
n ale i antycypowan w przeszoci przyszo. Tego wanie naley ba si
najbardziej. Wymierzony z tak bezczelnoci i pogwaceniem wszelkich norm
i zasad policzek moe nie pozosta bez radykalnej odpowiedzi.

6 7
Wstp dowskie (cz skarcych Polsk ydw gromko powoywaa si na ksik
Grossa Ssiedzi" jako rzekomy dowd przeciw Polsce). Przypomnijmy tu jake
znamienne ostrzeenia synnego ydowskiego politologa prof. Normana G. Fin-
kelsteina, ktry w swych wywiadach i artykuach wielokrotnie alarmowa, e ydzi
amerykascy, zwaszcza wiatowy Kongres ydw, chc wymusi na Polsce
Autor Ssiadw" socjolog Jan Tomasz Gross powiedzia w wywia odszkodowania rzdu okoo 60 miliardw dolarw (por. m.in. teksty wywiadw
dzie dla New Yorker'a" z 8 marca 2001 r. o polskiej habie" w zwizku ze prof. Finkelsteina z Rzeczpospolitej" z 26 kwietnia 2000 i ycia Warszawy"
spraw Jedwabnego, kolejny raz snujc obraliwe uoglnienia na temat caego z 25 lipca 2001). Ksika Grossa ma by szczeglnie dogodn broni w akcji
narodu polskiego. Ja te myl, e mona mwi o polskiej habie", ale w zu kompromitowania Polakw i wymuszania na nich pienidzy przez cyniczn gru
penie innym ni Gross sensie. T hab jest dla mnie zachowanie polskich p ydowskich szantaystw.
elit" wobec paszkwilanckiej antypolskiej ksiki Grossa swoiste milczenie Warto tu wspomnie o wczeniejszych dziejach Jana Tomasza Grossa. Ju
owiec" wyrane u jake duej ich czci. Nie mwic ju o bezkrytycznym pokla w szkole redniej by ogromnie mocno zwizany z Adamem Michnikiem, cho
sku, jaki Gross zyska u niektrych dyletantw w sprawach historycznych typu nc, jak prawdziw wyroczni, jego wskazwki, jako raczkujcy rewizjonista"
M. Olejnik, J. S. Maca, S. Lema czy ksiy S. Musiaa i M. Czajkowskiego. w Klubie Poszukiwaczy Sprzecznoci. Aresztowany za udzia w wydarzeniach
marca 1968 r, po wyjciu z wizienia wyemigrowa do USA. Tam zosta socjolo
giem, a potem politologiem. Dzi jest pracownikiem New York University.
Ksiki Grossa na tle fali antypolonizmu. Gona bya jego wydana w pocztku lat 80. wsplnie z Iren Grudzisk-
Gross ksika W czterdziestym nas Matko na Sibir zesali" (pisz o niej szerzej
Od kilku lat ksiki Grossa, najpierw Upiorna dekada", a w 2000 roku S w podrozdziaku "Mimikra Grossa" w rozdziale III o ydowskiej kolaboracji z So
siedzi" stay si wiodcymi pozycjami w kampanii negatywnych uoglnie na wietami na Kresach). Duo mniej znana bya nieco wczeniejsza ksika Grossa,
temat Polski i Polakw. Jakimi motywami kieruje si Gross w swych atakach? wydana dla amerykaskich czytelnikw w 1979 roku pt. Polish Society under
Ot intencje te zostay obnaone ju w 1998 roku na amach krakowskich Ar- German Occupation". Ju wtedy ujawniy si prawdziwe, cho dugo maskowa
canw" (nr 5) przez synnego polskiego naukowca z USA prof. Iwo Cypriana ne wobec polskich czytelnikw, antypolskie uprzedzenia Grossa. Ju wtedy snu
Pogonowskiego, ktry doskonale zna spenian przez Grossa rol. Ju wtedy na rne, bezpodstawne, knajackie uoglnienia o antysemityzmie przewaajcej czci
amach Arcanw" prof. Pogonowski wskazywa jasno, bez ogrdek, e praw Polakw doby wojny, uparcie pomniejsza polski heroizm i martyrologi tamtych
dziwym celem Grossa jest stwarzanie mitw o udziale narodu polskiego czasw. Wywoao to oburzenie jednego z byych przywdcw Polskiego Pa
w zagadzie ydw. atwiej jest ciga odszkodowanie od winnych ni od stwa PodziemnegoStefana Korboskiego, ktry pierwszy pozna obud Grossa.
wspofiar (...). Propaganda Grossa pomaga skrajnym ugrupowaniom y Demaskujc antypolskie przekamania w obszernym szkicu publikowanym na
dowskim w ich prbach wymuszania od rzdu polskiego haraczu za zbrod amach Zeszytw Historycznych" paryskiej Kultury", Korboski ostro napit
nie dokonane w Polsce przez Niemcw, Sowietw i zwykych kryminalistw". nowa fakt, e Gross doczy do tych autorw, ktrzy uwaaj za swj wity
Nieprzypadkowo wystpienie J. T. Grossa z atakiem na Polakw o Jedwabne obowizek obcianie narodu polskiego niepopenionymi winami".
zostao tak wyranie zsynchronizowane w czasie z toczcymi si w Nowym Jor Najnowsze ksiki Grossa: Upiorna dekada" i Ssiedzi" to prawdziwie
ku przesuchaniami w rozprawie przeciw Polsce o odszkodowanie za mienie y- szczytowe osignicia" wzbierajcej od wielu lat fali ydowskiego antypolo-

8 9
nizmu. Fali oczerniania Polski przez ludzi, dla ktrych adnego znaczenia nie wiadomie ograniczyem si do liczby stu kamstw, numerujc je w tekcie,
ma co takiego jak prawda historyczna. By przypomnie cho kilka jake wy cho ju w momencie rozpoczynania ksiki znalazem ich znacznie ponad t
mownych przykadw. Ju w 1977 roku w wydanej w Nowym Jorku ksice liczb. Pniej wci znajdywaem kolejne, niemal do ostatnich dni przed za
rabina H. M. Shoenfelda The Holocaust Victims Accuse" pisano na s. 13, i mkniciem ksiki. Z powodzeniem mgbym tej ksice nada tytu Dwiecie
w czasie wojny: U ydw w Polsce przyjo si powiedzenie: Jeli Polak kamstw Grossa", ale opnioby to tylko jej ksiki i ogromnie zwikszyo obj
spotka mnie na drodze i nie zabije, to tylko przez lenistwo". W tekcie to, i tak przekroczon w stosunku do pierwotnych planwmoich i wydawcy.
niejakiego D. Wilkie w Melbourne w Australii pojawi si opis wielkiej libacji Pragn obali w tej ksice tak uparcie goszony przez Grossa mit o ydow
urzdzonej rzekomo przez polskich winiw w obozie koncentracyjnym skich ssiadach, ktrych tak zaskoczya w 1941 roku za wola i nienawi pol
w Owicimiu dla okazania radoci z okazji zagazowania kolejnej grupy y skich ssiadw. Jeli ju chcemy pozosta przy ssiedzkiej metaforze, to pierwsze
dw. Jeden z najbardziej znanych amerykaskich komentatorw Howard Stern straszne zaskoczenie przeyli ssiedzi polscy. Zarwno w Jedwabnem, jak i nie
powiedzia pod koniec padziernika 1999 roku do milionw suchaczy amery mal wszdzie na terenach pod sowieck okupacj, poczwszy od 17 wrzenia
kaskich, e to Polacy wymordowali 3 miliony ydw. Coraz czciej, pomi 1939 roku zetknli si oni nagle z gwatownym amaniem wszelkich regu dobro
mo protestw Polonii, upowszechniany jest zwrot polskie obozy koncentra ssiedzkich ze strony jake wielu ich ydowskich ssiadw. Jake czsto spotyka
cyjne". W amerykaskich ksikach i czasopismach trwa systematyczna akcja y Polakw z ich strony donosy, aresztowania, ponienie godnoci osobistej, a cza
wybielania Niemcw. Antypolonizm ydowski jest najwyraniej wspierany przez sem nawet i okrutne mordy. Na terenach pod sowieck okupacj jake czsto si
antypolonizm niemiecki i rosyjski. Rne wpywowe krgi w Niemczech i Rosji sprawdzaa charakterystyczna maksyma, ktr stary Mojesz Lewinkopf wpaja
s zainteresowane w maksymalnym oczernianiu obrazu Polski, przyprawienia swemu synowi Jerzemu Kosiskiemu. Usprawiedliwia on bezwzgldno w yciu
jej obrzydliwej szowinistycznej i antysemickiej gby". Przypomn tu dla przy odpowiednim cytatem z Talmudu: Twoje ycie jest waniejsze ni ycie ssia
kadu, e nawet tak ulegy wobec ydw Jan Nowak-Jezioraski sugerowa, da". (Wg J. P. Sloan: Jerzy Kosiski. Biografia", Warszawa 1997, s. 19). Najcz
e podpalenie drzwi warszawskiej synagogi, w przeddzie bardzo wanej wi ciej jednak tym, ktrzy gnbili swoich polskich ssiadw, wcale nie chodzio
zyty wicepremiera Izraela w Moskwie, byo najprawdopodobniej prowokacj o ycie (pod Sowietami, na og, ycie ydw nie byo zagroone), a tylko o wa
ze strony wywiadu rosyjskiego. sne kariery, przypieszane gorliwoci donosw.
Jako historyk, od dziesicioleci zbierajcy materiay z tematyki poruszanej
przez Grossa, zdumiony byem enujcym brakiem reakcji na zalew grosso-
wych oszustw i znieksztace. Zaszokowany byem lenistwem umysowym jake Kiedy obudz si patriotyczni polscy ydzi?
wielu osb bezkrytycznie akceptujcych sczone przez niego kamstwa, naj
bardziej nawet absurdalne antypolskie uoglnienia. Tolerujcych jego najskraj- Fala ydowskiego antypolonizmu wci potnieje w wiecie, zwaszcza w tak
niejsze nawet fasze o wydarzeniach z historii Polski, typu przerabiania Bohda korzystnych dla niej warunkach stworzonych przez karygodn bierno wielkiej
na Chmielnickiego na Polaka, czy skrajnego znieksztacania wymowy tak zna czci polskich placwek dyplomatycznych i samego ministra Wadysawa Bar
nych ksiek jak wybr W. Bartoszewskiego i Z. Lewinwny Ten jest z Ojczy toszewskiego, swego rodzaju wielkiego niemowy" w sprawach wymagajcych
zny mojej" czy dziennik doktora Z. Klukowskiego. Std zrodzi si mj pomys stanowczej obrony prawdy o Polsce. (Vide jego aosne zachowanie wobec wy
opublikowania ksiki pod tytuem 100 kamstw J. T Grossa", ktra miaa gaszanych w jego obecnoci antypolskich potwarzy w Knesecie. Minister zacho
by protestem przeciwko zalepieniu na tak wielk ilo kamstw. wa wwczas wielce odwan" postaw ani be, ani me").

10 11
XIX-wieczny pisarz i publicysta Karl Emil Franzos pisa kiedy z emfaz: nale zdali wwczas swj najciszy by moe w historii egzamin. Jake praw
Kady kraj ma takich ydw, na jakich zasuguje". Przykro byoby zaak dziwe pod tym wzgldem byy sowa zapisane w dzienniku polskiego lekarza
ceptowa tak prawd wobec Polski. Nie zasugujemy bowiem na zachowanie z Zamojszczyzny doktora Zygmunta Klukowskiego, tak obrzydliwie zafa
si tak duej czci wspczesnych polskich ydw, ktrzy zachowuj milczenie szowanego w publikowanym w USA w 2000 roku tekcie Grossa. Ot pod
wobec najohydniejszych nawet kamstw antypolskiej kampanii, podczas gdy nie dat 1 wrzenia 1940 r. dr Klukowski zapisa z ogromn satysfakcj: Postawa
ktrzy z nich nawet doczaj do niej swoje glosy. Jake wymowne jest dzi mil caego narodu w kraju, pomimo niesychanego terroru niemieckiego, jest
czenie prawdziwie czujcych i mylcych po polsku ydw, wyranie zahuka niezwykle odporna. Ulegy tylko sabe i mao wartociowe jednostki. Og
nych przez wpywowych i posiadajcych odpowiednie trybuny ydw, myl spoeczestwa zachowuje si z wielk godnoci".
cych inaczej, nienawidzcych Polski. Czy patriotyczni Polacy pochodzenia y Nie jestem zwolennikiem pisania o swym narodzie w duchu panegirycz-
dowskiego wreszcie zrozumiej, e nie wolno im duej milcze, e swym mil nym, lecz za cigym, szczerym pokazywaniem blaskw i cieni. Sw posta
czeniem przekrelaj spucizn Askenazego, Feldmana, Hemara, Grydzewskie- w ju dawno wyraziem w dokonanym przeze mnie wyborze pism takiego
go, Lichtena, caych pokole ydw, dla ktrych Polska staa si prawdziw, rzecznika narodowego samorozrachunku jak Cyprian Norwid. Mj wybr
ukochan Ojczyzn. Dlaczego swym milczeniem wspieraj osd o braku polskie jego myli Gorzki to chleb jest polsko" rozszed si w 1985 roku
go patriotyzmu u polskich ydw? Czy o zachowaniu polskich ydw zawsze w cigu kilku tygodni w nakadzie 50 tys. egzemplarzy. Podobne spojrzenie,
ma decydowa fakt, e ogromna cz tych mdrzejszych ydw, antykomuni ukazujce jasne i ciemniejsze strony naszej nacji pokazaem rwnie w dwch
stycznych i prodemokratycznych opucia Polsk ju w pierwszych latach po kolejnych wydaniach innego mego wyboru Myli o Polsce i Polakach". S
wojnie, nie chcc uczestniczy w komunizowaniu kraju, a zostali gwnie entu okresy w naszych dziejach, ktre oceniam z prawdziw gorycz, zarwno
zjastyczni janczarzy komunizmu. Czy ich potomkowie dalej nie chc si nauczy w odniesieniu do czasw dawniejszych, jak choby czasw saskich lub Tar
podstawowego faktu, e yjc na tej ziemi powinni, musz si z ni identyfi gowicy, jak i wobec przygnbiajcego wrcz zaprzepaszczania przez nasz
kowa, y jej chwa i y jej blem, przeama poczucie obcoci, zamiast prniacz klas polityczn" szans Polski w ostatnim dziesicioleciu. My
jego buczucznego celebrowania na amach Gazety Wyborczej" czyMidrasz". l, e kiedy nasi potomkowie bd si szczerze wstydzi naszych fatalnych
Tymczasem w obronie Polakw staj uczciwi ydzi z zagranicy. Typu wiet zaniecha po 1989 roku. Zawsze jednak bd si sprzeciwia oczernianiu
nego naukowca ydowskiego prof Normana G. Finkelsteina z USA czy Abra wspaniaego zachowania naszych rodakw w czasie drugiej wojny wiato
hama Wagemana z Tel Avivu, bez ogrdek krytykujcego A. Kwaniewskiego wej. Bd si sprzeciwia haniebnym uoglnieniom dokonywanym przez
za wymylane" przez niego przeprosiny ydw. Kiedy podobn postaw za Grossa i jego polskich klakierw, niegodnym spojrze w oczy polskim pa
czn zajmowa take i yjcy w Polsce, wrd nas, polscy ydzi? Kiedy za triotom, ktrzy przeyli tak heroicznie czasy pogardy".
czn y z nami i wrd nas, a nie obok nas? Nie byo polskiej haby" w czasie drugiej wojny wiatowej. Byo nato
miast a nazbyt wiele ydowskiej haby domowej", zdradzania ubogich y
dw w rnych krajach przez wasne elity i sucych im ydowskich policjan
ydowska haba domowa". tw. By przypomnie tu choby jake gorzkie sowa prof. Tomasza Strzembo
sza: Przecie w getcie warszawskim dwa tysice policjantw ydowskich
Nie byo adnej, tak naganianej przez Grossa, polskiej haby domowej a wic tylu, ilu byo mieszkacw Jedwabnego zaprowadzio na
w czasie drugiej wojny wiatowej. Wrcz przeciwnie, Polska i Polacy dosko- Umschlagplatz 300 tys. swoich wspziomkw, bijc ich i traktujc z okru-

12 13
ciestwem, o ktrym pisz wszyscy ydowscy wiadkowie. (Podkr. J.R.N.). nianiem gwnie jawnie antypolskiego stanowiska Grossa i jego klakierw
Tutaj, jak i w Jedwabnem te w rnych fazach Niemcy s tylko na zapleczu". przy rwnoczesnym przemilczaniu opinii jego najbardziej zdecydowanych opo
(Por. Pytanie o przemilczanie", Gazeta Wyborcza" z 4 kwietnia 2001). nentw. Jakbymy yli w kraju okupowanym przez przeciwnikw Polski. Caa
Bya rwnie jake potworna haba zdrady ydw europejskich przez bo sprawa hucpiarskiej nagonki na Polsk i Polakw wok Jedwabnego zyskaa
gatych ydw amerykaskich, ktrzy okazali si z gruntu nieprzemakalni na jednak wymiar zupenie nieoczekiwany przez Grossa i jego sojusznikw w Pol
jakiekolwiek przeycia mordowanych ydw europejskich. I o tej habie dzi sce. Ich zaangaowanie w kampani faszu, nieraz ewidentnego, podwayo
tak bardzo pragn zapomnie, przy pomocy takich tendencyjnych paszkwilan ich wiarygodno w szerokich krgach Polakw. Coraz wicej osb, dotd mao
tw jak Jan Tomasz Gross. zorientowanych w rozmiarach zdominowania mediw przez ludzi, ktrzy nie
Ju w 1971 roku pisa jake celnie naczelny redaktor Znaku" Jacek Wonia lubi Polski, zaczo si budzi ze snu. Spotkania z Grossem w rnych mia
kowski, i jedna z hipotez na temat rde antypolskiej opinii w wiecie twierdzi, stach Polski nie stay siwbrew jego oczekiwaniom forum bezpiecznego
i gwnymi jej autorami s haaliwi ydzi amerykascy, ktrzy w czasie woj recytowania formuek potpie na temat zachowa ogu Polakw i wzywania
ny palcem o palec nie stuknli, by pomc swoim pobratymcom. Jeeli dzisiaj ich do pokuty. Ludzie zaczli coraz ostrzej podejmowa rkawic rzucan im
gryzie ich wyrzut sumienia, to najlepsz metod jego zaguszenia jest dopa przez Grossa i doprowadza do jego konsternacji. W Biaymstoku, Lublinie...
trywa si wszdzie winnych; wasna wina ginie wtedy jak zwidy li, co Na spotkanie w Szczecinie przy udziale okoo 400 osb Gross ju si nie
zauway jeden mdry ksidz Brown" (Znak 1971, nr 7-8, s. 107). Gdy dzi zjawi, pomimo wczeniejszych zapowiedzi i dyskusj zdominowaajak to
czytam wysuwane przez J. T. Grossa oskarenia pod adresem Polakw o rzekom nawet przyznaa Gazeta Wyborcza" z 2 kwietnia 2001 krytyka postaw zwo
wspwin zagady ydw mimo woli przypominaj mi si jake celne uwagi tak lennikw Grossa. Najwicej dostao si jego sojusznikowi ks. Musiaowi, plo
nieodaowanego twrcy jak Gustaw Herling-Grudziski. Pisarz ten, majcy skd tcemu jawne banialuki o Polakach. Mwiono wprost: To wstyd, aby kato
ind rwnie ydowskie korzenie, jak mu uporczywie przypominano w toku wy licki kapan opluwa Polakw (...)".
wiadu dla Gazety Wyborczej", ju 22 listopada 1990 r. napisa w swym dzienni Budzi si krytycyzm i danie prawdy. Coraz wicej ludzi popiera stanowi
ku o odywaniu tpego schematu polskiej wspodpowiedzialnoci za za sko historykw (zdecydowanej wikszoci historykw zabierajcych gos
gad", wymylonego przez oszalaych najgupszych na wiecie ydw ame w sprawie Jedwabnego), krytykujcych fasze i znieksztacenia Grossa. Coraz
rykaskich, ktrzy w ten sposb usiuj oczyci swoje sumienia, zamulone silniejszy jest sukurs Polonii przeciw antypolskiej kampanii potpie. Spr wok
wspomnieniami wasnej obojtnej biernoci w latach wojny wobec post Jedwabnego moe mie daleko idce pozytywne skutki. Ju teraz przynis
pw ostatecznego rozwizania". (G. Herling-Grudziski: Dziennik pisany obnaenie i kompromitacj wielu krajowych rzecznikw pochopnych potpie
noc 1989-1992", Warszawa 1993, s. 187). (Podkr. J.R.N.). pod adresem Polakw. Demaskujc fal oszczerstw o polskiej historii, wysu
wanych w zwizku z Jedwabnem, mamy szans odsoni ca nico dziaaj
cego obok nas obozu zdrady narodowej i przej do skutecznej, zwyciskiej
Wygramy t bitw... ofensywy przeciwko niemu. Licz, e ta ksika odegra wan rol w tej walce,
dostarczajc argumentw do kolejnych bitew o prawd o Polsce.
To, co zrobiono w najbardziej wpywowych mediach, od radia i telewizji,
po Gazet Wyborcz" i Wprost", by napitnowa Polakw jako cay nard, Jerzy Robert Nowak
byo czym obrzydliwym. W mediach cae miesice spotykalimy si z naga-

14 15
Wprowadzenie do powszechnie przegapiono ten wanie szerszy aspekt jego ksiki, skupiajc
si gwnie na nieprawdach jego faktografii o Jedwabnem, najlepiej dowodzi
niebywaej zrcznoci Grossa jako pamflecisty i propagandzisty. Mona go na
wet uzna za jednego z najbardziej utalentowanych mistrzw szowinistycz
nego judzenia przeciwko innym narodom.
Czego nie zauwayli krytycy Grossa. Gross przez swe prowokacje sowne typu stwierdze, e zbrodni w Jedwab
nem popenio spoeczestwo", wiadomie wykonywa manewry w stylu torre
W polskiej polemice z Grossem popeniono szereg znaczcych bdw. adora machajcego czerwon pacht do byka. Miay one skierowa ataki rozju
Najpowaniejszym byo skupienie si niemal wycznie na rozbijaniu poszcze szonych krytykw gwnie na te prowokacje sowne, popycha ich do skupiania
glnych faszw jego obrazu mordu w Jedwabnem, przy pominiciu general si na polemice z rnymi szczegami opisw Grossa. Rwnoczenie za Gross
nego antypolskiego przesania ksiki Grossa. Ksiki bdcej faktyczn prb bardzo umiejtnie odwraca przez to wszystko uwag od dawkowanego wci
przedstawienia swoistej anty-historii Polski, cigego umiejtnego wplatania mimochodem generalnego oskarania Polakw w przernych, pozajedwabnie-
jak najwikszej iloci antypolskich stereotypw. Tak, eby na stae przykleiy skich sprawach. I tak to przelotnie, en passant, midzy tymi czy innymi sprawami
si do Polakw, uformoway ich, moliwie jak najstraszniejszy, najbardziej od zwizanymi z Jedwabnem, Gross systematycznie przemyca kolejne uoglnienia.
raajcy obraz, tworzc czarn legend Polski i Polakw. Tak, aby niezauwaalnie kolejne kamstwo przykleio si do umysw czytelni
Krytycy Grossa z pasj rzucali si na rne fragmenty jego wywodw o Je kw, gdy tylko pomyl, bd usysz o Polsce i Polakach. I tak np. w Ssiadach"
dwabnem, udowadniajce mu race zafaszowania. Zanim wykryto te najbar (Sejny 2000, wyd. I) czytamy m.in. o tym jakim zagroeniem dla ydw bya
dziej skrajne kamstwa, jak zafaszowanie wymowy akt procesu z 1949 roku (co endecja (s. 28) antysemiccy ksia (s. 28), niebezpieczna, wywoujca tumulty
nastpio po uzyskaniu wreszcie przez polskich historykw dostpu do archiww antyydowska szlachta (s. 29), antysemickie czarne duchowiestwo", buduj
dostpnych tylko dla Grossa), perorowano o wielu drobniejszych sprawach. Susz ce swoj egzystencj na nienawici rasowej" (s. 46). W tym stylu utrzymane s
nie pokazywano zakamania relacji Wasersztajna, nieprawdy co do liczby ofiar, te inne spostrzeenia". Na s. 83 czytamy o wielowiekowym krwioerczym an
wielkoci stodoy czy przekama na temat tych czy innych postaci. Nie mwic tysemityzmie chopw polskich od czasw Chmielnickiego! (u Grossa uchodzi
o tak wanej sprawie sfaszowania obrazu kolaboracji ydw z Sowietami w Je za Polaka!), o nienawidzcych ydw Polakach - katolikach (s. 83). Potem czyta
dwabnem. Sam powicam sprawie faszw Grossa o wydarzeniach w Jedwab my o polskich powstacach mordujcych ydw w dobie Powstania Warszaw
nem obszern, blisko stustronicow cz tej ksiki. Myl jednak, e nie wolno skiego (s. 93), o tym, e miliony Polakw stay po stronie komunistycznych ka
ogranicza si wycznie do ukazania faktograficznych faszerstw Grossa w od tw" (s. 97) o polskim spoecznym zapleczu stalinizmu (s. 111-113), o antyse
niesieniu do wydarze z lipca 1941 r w Jedwabnem. mickich polskich robotnikach (s. 99-100), o Polakach masowo kolaborujcych
Powiem wprost: Grossa jako dziejopisa, z punktu widzenia badawczego warsz z Wehrmachtem (s. 102, 105), o antysemityzmie wielkiej czci dzisiejszej pol
tatu historycznego, uwaam za absolutne zero. Nie dziwi si te, e kto z profe skiej historiografii (s. 114), etc, etc.
sorw historii powiedzia, e Ssiadw" Grossa nie przyjby nawet jako pracy W tej czarnej wizji zabrako jakichkolwiek janiejszych barw, choby so
magisterskiej. Jest jednak jeszcze inny Gross, z ktrym akurat szczeglnie mao wa o polskiej tolerancji, o znaczeniu Polski jako schronienia dla ydw, przy
polemizowano Gross, prawdziwy spec od socjotechniki, umiejtnoci syste pomnienia przykadw pniejszej symbiozy obu narodw, wspomnienia o przy
matycznego upowszechniania kamliwego oczerniajcego osdu. Sam fakt, e znaniu przez Pisudskiego praw obywatelskich 600 tysicom ydw zbiegych

16 17
z Rosji po wojnie domowej czy o ponad 5 tysicach Polakw Sprawiedli Atakujc faktograficzne przekamania Grossa na temat Jedwabnego, zbyt
wych wrd Narodw wiata. czsto milczano o antypolskich i antychrzecijaskich stereotypach przemyca
Polacy, cho te nie wszyscy, wiedz o wielu tych sprawach. Zachodni czy nych przez niego w rnych fragmentach Ssiadw"; o antypolskiej truciznie
telnicy, ktrzy bd stanowi gros czytelnikw Grossa, na og nie maj sczonej przez niego w malekich dawkach, ale konsekwentnie na rozlicznych
zielonego pojcia o tych jasnych kartach historii Polski. Gross, zdajc sobie stronach jego ksiki.
doskonale spraw z tej niewiedzy, bez wahania chce im zaserwowa jak O tym, e Gross poszed dosownie na cao" w kreowaniu swoistej anty-
najwicej czarnych, antypolskich stereotypw. Liczy na to, e je niezauwaal historii Polski zadecydowaa w niemaej mierze bezkarno jego wczeniejszych
nie przekn, czytajc wstrzsajcy dreszczowiec o polskich mordach na ydach faszerstw. Przede wszystkim wydanej w 1998 roku Upiornej dekady", ktra
w Jedwabnem, napisany przez Grossa pod dyktando" relacji Wasersztajna. bya swego rodzaju testowaniem reakcji polskich elit na rne absurdalne ataki
Dlaczego zdecydowanie nie zaprotestowano przeciwko tej tak faszywej, go wymierzone w polskie dzieje. Ataki w stylu porwnywania przez Grossa rzeko
dzcej w Polakw paszkwilanckiej wizji historii Polski? Przecie dobrze wie mej historii przeladowa ydw w Polsce'' z niewolnictwem Murzynw w USA,
dziano, e jego ksika ma si ukaza Stanach Zjednoczonych, Niemczech i przy zbrodniami hitleryzmu i stalinizmu. Test wypad bardzo korzystnie dla Grossa,
puszczalnie licznych innych krajach; nawet obawiano si tego. Tymczasem pra a bardzo negatywnie dla czytelnikw z tzw. polskich elit. Ukazay si tylko 3, do
wie nikt nie oburzy si na t jednostronn, ciemn wizj caej historii Polski. sownie trzy ostre krytyki faszerstw Upiornej dekady": prof. I. C. Pogonowskie
Niestety, Gross najwyraniej osign swj cel cignicia uwagi krytykw gw go w Arkanach", P. Gontarczyka w yciu" i moja na amach Naszej Polski".
nie na spraw szczegw wydarze w Jedwabnem. Nikt nie zwrci uwagi na Faktycznie utony one w morzu progrossowego klakierstwa. Tym mocniej za
wspomniane, jake wane, drugie dno ksiki Grossa. Jego krytycy, jake czsto, chcio to Grossa do pjcia bez zahamowa w kierunku syntetycznej antypol
nie dostrzegali lasu spoza drzew. A o to wanie autorowi Ssiadw" chodzio. skiej konstrukcji. Tak oto dostalimy Ssiadw" do rk.
Sprowadza w ten sposb ataki swych przeciwnikw na najbardziej dogodn dla Mona zrozumie, dlaczego polscy krytycy skupiali si wycznie na jego
siebie paszczyzn. Zamiast zaj si generalnym zafaszowaniem przez Grossa kamstwach o Jedwabnem. Ogromnie prowokujce byy komentarze, jakie dora
obrazu Polski i Polakw w skali makro, niech si zadowalaj prostowaniem szcze bia on do sprawy mordu w tej jednej miejscowoci. Z gry przesdzajc na
gw w skali mikro. To byo tym wygodniejsze dla Grossa, e dziki prof A. Pacz podstawie, jak ju dzi wiemy, oszczerczej selekcji informacji o winie Pola
kowskiemu, znanemu z popierania bardziej nawet skrajnych dywagacji na temat kw, gromko pokrzykiwa o polskiej habie.
Polakw (vide jego poparcie dla artykuu M. Cichego, szkalujcego Powstanie Tymczasem okrutnych mordw, takich jak w Jedwabnem, byo niebywa
Warszawskie) sam mia bardzo dogodn pozycj wyjciow. Tylko jemu umoli le wiele w XX wieku. My Polacy padlimy sami ofiar rozlicznych mordw
wiono zapoznanie si z aktami procesu z 1949 roku, podczas gdy polscy history tego typu, zarwno z rk niemieckich i rosyjskich, jak i szowinistw ukrai
cy przez ponad rok mieli do nich dostp zamknity. Dopiero w poowie marca skich, a nawet ze strony ydw (wymordowanie wszystkich mieszkacw
2001 r. askawie" udostpniono je prof. T Strzemboszowi, ktry susznie uala wsi Komuchy bestialsko zabili ich wanie ydowscy mordercy z party
si na amach ycia" z 31 marca 1 kwietnia 2001 r. nad sytuacj, w ktrej, zantki sowieckiej, po latach chlubicy si tym czynem w ksikach wyda
dziki temu, e Gross by Jedynym czytelnikiem tych dokumentw (...), wie nych w USA).
dza Grossa robia wraenie tak przygniatajcej (...)". (Por.,,Mijanie si z fak Jake mao pamita si o tak bestialskim mordzie o dokonanym w 1948
tami". Rozmowa P Semki z prof. T. Strzemboszem,,ycie" z 31 marca 1 roku na 265 mieszkacach maej wsi arabskiej Deir Jassin przez bojwki
kwietnia 2001 r.). pniejszego premiera Izraela Menachema Begina. Niedawno obserwowali-

18 19
my na Bakanach najwiesze skutki jake krwawych wybuchw etnicznej wie zagospodarowania przestrzeni byego obozu w Owicimiu. Sygnatariusze
nienawici wymordowanie caej ludnoci wiosek czy miasteczek. wspomnianego listu chcieli poprzez swe wystpienie przyspieszy usunicie kar
Zrozumiae, e ze szczeglnym oburzeniem reagowano na uoglnienia Gros melitanek z Owicimia.
sa, przerzucajcego win za mord w Jedwabnemu z Niemcw i pomagajcej Oczywicie kady ma prawo zmieni sw narodowo cieszy kady, kto
im niewielkiej grupy mtw na czele z volksdeutschem Bardoniem na cae chce autentycznie zwiza si z polskoci trudno si jednak pogodzi z me
polskie spoeczestwo, na cay polski Nard. Nie zauwaano, e nie wystarczy tod manipulowania sw narodowoci tylko po to, by tym skuteczniej doka
ograniczy si do konkretnej polemiki faktograficznej wok Jedwabnego, do da" Polsce i Polakom.
pokazania sprawczej roli Niemcw, etc, e chodzi o spraw duo szersz, o ge
Jednostronnoci atakw na Grossa suyo take jake suszne wykrycie
neralny obraz czarnej legendy Polski i Polakw, upowszechnianej przez Grossa
przez cz krytykw autora Ssiadw" prawdziwego instrumentalnego celu
w wiecie. Nikt niestety, poza mn, nie pomyla o zajrzeniu do licznych tek
tej ksiki. Tego, e miaa ona suy maksymalnemu propagandowemu wzmoc
stw Grossa, przeznaczonych dla amerykaskich czytelnikw, nawet tych naj
nieniu ydowskich naciskw w sprawie mienia poydowskiego, w czasie prze
nowszych z 2000 roku, cho tam jego kamstwa o Polsce byy wyraane w jesz
sucha sdu w Nowym Jorku. To wanie tym mocniej skaniao do koncentro
cze bardziej otwarty, bezczelny, hucpiarski sposb i stosunkowo atwo mona
wania si na sporach wok mordu w Jedwabnem, przeciwstawianiu si rzuca
je byo obnay i zdemaskowa.
nym przez Grossa oskareniom nt. Polakw jako rzekomych wspsprawcw
Zdumiewa mnie te fakt, e w toku dyskusji na temat obecnych kamstw holocaustu. Tyle e w ten sposb umkna z pola widzenia krytykw Grossa
Grossa, nikt poza mn me stara si zwrci uwagi na jego wczeniejsze przeka caa reszta przesania jego ksiki. Nie zauwaano caej misternej konstrukcji,
mania i na podjt wwczas przez kilku wybitnych polskich autorw krytyk. tak pieczoowicie budowanego przez niego gmachu antypolskich fobii.
Myl tu przede wszystkim o takich tekstach jak wspomniane ju we wstpie, Do bliszego przyjrzenia si tym sprawom skonio mnie to, e ju od dzie
ostro polemizujce z Grossem, szkice Stefana Korboskiego z 1981 r. i prof. Iwo sicioleci byem szczeglnie uczulony na spraw obrazu Polski, antypolskie
Cypriana Pogonowskiego z 1998 r. Myl rwnie o zupenie przemilczanym manipulacje w sferze historii i publicystyki (vide przypomniane przez Wydaw
w toku ostatniej dyskusji, jake krytycznym wobec Grossa, tekcie Wadysawa nictwo von borowiecky w 2000 r. w ksice Spory o histori i wspczesno"
Teofila Bartoszewskiego (syna obecnego ministra RP). Jako naukowiec w oxfordz- moje dawne polemiki z rnymi anty- Polakami, ktre toczyem w latach 70.
kim instytucie historii, W. T. Bartoszewski ju w 1987 r. zdecydowanie wystpi i 80. Czy dwa kolejne wydania innej mojej ksiki: Myli o Polsce i Pola
przeciwko grossowym znieksztaceniom polskiej drugowojennej historii, publi kach"). Wanie to uczulenie na prawdziwy obraz Polski, sprzeciw wobec ma
kujc swj tekst w tak znaczcym dla stosunkw polsko-ydowskich roczniku nipulowania rzekomymi czarnymi kartami polskiej historii, skoniy mnie do
Polin". To, e dzi, w toku dyskusji wywoanej publikacj Ssiadw", nikt nie tym mocniejszego skupienia si na generalnym przesaniu ksiki Grossa, za
przypomnia tego cennego tekstu, jest doprawdy zadziwiajce. miast topienia si w szczegach jego dywagacji o Jedwabnem, relacji Wasersz-
Jako zbyt atwo pozwolono Grossowi na manipulacje zwizane z akcento tajna czy Finkelsztajna, lub kucharki Sokoowskiej.
waniem przez niego tego, e jest Polakiem i jako Polak dokonuje samobiczowa-
Tylko wnikliwe spojrzenie na caociowe przesanie Ssiadw" moe
nia za rzekome polskie zbrodnie" i za polsk hab". Rzecz w tym, e Polak"
w peni pokaza jak bardzo zajade i fanatyczne jest polakoerstwo Grossa.
Gross nie dawno jeszcze wystpowa jako ydowski intelektualista. Np. w maju
Sam obraz mordu w Jedwabnem, najbardziej nawet bezwzgldne sowa Gros
1990 r. by jednym z grupy sygnatariuszy listu ydowskich intelektualistw z 9 kra
sa w zwizku z t spraw, mona by byo zawsze tumaczy efektem jego nie
jw (obok m.in. rabina M. Schudricha, rabina N. Solomona i M. Goldsteina) w spra-
samowitego przejcia si tym, czego dowiedzia si o sprawie. Niesprawiedli-

20 21
we sdy, uoglnienia na temat Polakw, wynikayby wwczas wycznie ze
skutkw jake zrozumiaego wstrzsu, ktry przey, stykajc si z relacjami
o okrutnym mordzie. Tak, to mogoby go rzeczywicie tumaczy, nawet uspra
wiedliwia jego najskrajniejsze, najbardziej fanatyczne uoglnienia o polskiej
winie". Nic nie wytumaczy jednak jego jake przemylnie sczonego niena
wistnego obrazu Polakw jako caoci, czarnego obrazu polskiej historii. Nic
poza jego gbokimi zajadymi antypolskimi fobiami. I dlatego warto bardzo
dokadnie przyjrze si treciom zawartym w jego ksice, jako modelowemu
wrcz wzorcowi antypolonizmu. Mam nadziej, e ujawnione przeze mnie
metody grossowych manipulacji skoni w przyszoci wiele osb do baczniej
szego przygldania si rnym faszerstwom na temat Polski i Polakw, i do
prowadz do szybszego zapalania si wiateek alarmowych.
Pomys wydania ksiki 100 kamstw J. T. Grossa..." zrodzi si po zaini Cz I
cjowaniu mojego wieloodcinkowego cyklu pod tym tytuem dla katolickiego
tygodnika Niedziela". Jestem szczeglnie mocno wdziczny redaktorowi na
czelnemu tego tygodnika ksidzu infuatowi Ireneuszowi Skubisiowi i za Kamstwa o historii Polski
stpcy redaktora naczelnego pani Lidii Dutkiewicz za wiele cennych uwag
wyraonych w trakcie publikacji cyklu. Gorco dzikuj te czytelnikom Nie
i stosunkach polsko-ydowskich
dzieli" za rozliczne listy z sugestiami na temat wspomnianego cyklu. przed 1945 r.
ycz uwanej lektury
Jerzy Robert Nowak

22
Gross o stosunkach polsko-ydowskich Gross okaza si szczeglnie wytrawnym adeptem zawej" szkoy pisar
stwa. Parafrazujc sowa pewnej popularnej niegdy piosenki, mona uzna, e
przed 1939 rokiem Gross daje na kadym kroku do zrozumienia, i le byo, le bdzie, w Polsce
zawsze i wszdzie" ydom, tylko ydom, bitym, uciskanym i wyzyskiwa
nym przez Polakw.
To, co wypisuje w swych ksikach J. T. Gross dowodzi, e najwyraniej Pisaem ju we Wprowadzeniu" jak niebezpieczny dla obrazu Polski moe
jest on specjalist od do szczeglnego tendencyjnego pisarstwa historycz by ten zbir grossowych negatywnych stereotypw, zwaszcza gdy trafi do
nego" po angielsku nazywanego lachrymose" (zawe). Ta swoista martyrolo- jake wielu, nie majcych pojcia o prawdziwej historii Polski i stosunkw
giczna" ydowska szkoa historyczna zrodzia si z koncepcji syjonizmu, zain polsko-ydowskich, Amerykanw czy zachodnich Europejczykw. Niektre
augurowanej w pocztkach pastwa Izrael z inspiracji premiera Ben Guriona. z nich s wrcz szokujce, hucpiarsko atakujc lub zafaszowujc akurat te tra
Aby cign jak najwicej ydw do Izraela Ben Gurion i jego wsppracow dycje, z ktrych moemy by szczeglnie dumni.
nicy wymylili swoist rewizj caej dotychczasowej historii ydw, ktra mia
a dowie, e nie powinni niczego szuka wrd nie-ydw. Cae dzieje y
dw zaczto przedstawia jako jedno czarne pasmo gehenny i przeladowa: Kamstwo 1.
przez chrzecijan, muzumanw, etc. Na tym ponurym tle jedynymi jasnymi O stuleciach polskiej wrogoci" do ydw
okresami, dobrymi dla ydw, miay by tylko czasy dawnego pastwa ydow
skiego, do jego likwidacji przez Rzymian i... oczywicie rozwj pastwa Izrael Najskrajniejszym faszem Grossa w odniesieniu do dawnej historii stosun
od 1947 roku. Ze wzgldu na to, e caa historia ydw w diasporze bya odtd kw midzy Polakami a ydami jest jego staranny wysiek, by cakowicie za
interpretowana jako jedno wielkie pasmo nieszcz, horrorw i przeladowa trze rol Polski jako jedynego przez wieki bezpiecznego schronienia dla y
przez okrutnych nie-ydw, uznano, e i Polska nie moe by tu w wyjtkiem, dw, paradisus Judeorum (raju dla ydw), jak pisano w osiemnastowiecznej,
i musi by odpowiednio przyczerniana. I nagle zacz znika jak kamfora daw Wielkiej Encyklopedii Francuskiej.
ny, zgodny z prawd historyczn, obraz prawdziwego rozkwitu spoecznoci Gross bez enady czstuje" swych czytelnikw banialukami o tym, e Po
ydowskiej, dziki setkom lat schronienia w Polsce. Obraz, jaki przedstawiali lacy musz sobie opowiedzie histori przeladowa ydw w Polsce". (Upior
dawni uczciwi historycy ydowscy, od H. Graetza do M. Baabana. Przemilcza na dekada", Krakw 1998, s. 119). Jakich przeladowa? Kiedy? Tak bardzo
jc ogromn cz janiejszych punktw, szukano na si spraw ciemniejszych, przeladowano" ydw w Polsce, e w XIX wieku znalazy si u nas raptem a
przedstawiajc histori ydw w Polsce jako co podobnego do loswnarodu cztery pite ydw wiata (wedug Normana Daviesa). Tacy bylimy antyse
podbitego" czy do sytuacji Murzynw w Stanach Zjednoczonych (oba porw miccy", e synny myliciel krakowski, rabin Mojesz Isserless pisa w XVI w.:
nania pochodz od bardzo popularnej dzi historyczki ydowskiej Celii S. Hel Jeliby Bg nie da nam tego kraju (tj. Polski J.R.N.) za schronienie, los
ler). Polakw obciano win za wszystko zo, jakie kiedykolwiek spotkao ydw byby nie do zniesienia". Wspczesny historyk ydowski Barnett Litvi-
ydw na ziemiach Polski. Nawet wtedy, gdy Polacy padali w rwnym lub noff oceni w monumentalnej pracy The Burning Bush. Antisemitism and World
nawet w wikszym stopniu ofiarami kolejnych zawieruch wojennych, gdy byli History" (London 1988, s. 90), e przypuszczalnie Polska uratowaa ydw
sami ofiarami masakr i rzezi, jak to miao miejsce za czasw powstania Chmiel od cakowitego wyniszczenia" (w okresie redniowiecza i Odrodzenia). Podob
nickiego. ne oceny mona znale w rozlicznych pracach autorw ydowskich, np. L. Po-

24 25
Hakowa: "L'histoire d'antisemitisme", I. Halevi: A History of Jews", B. Weinry- rzecz dla rabinw najstraszniejsz wyrzeczenie si wiary mojeszowej. Jeden
ba: The Jews of Poland", R. N. Bernheima: Histoire Juive", F. M. Schweitzera: z najgoniejszych ydowskich przywdcw syjonistycznych XX wieku Wo
"A History of the Jews Since the First Century", i in. A Gross plecie jak Piekarski dzimierz abotyski pisa: "Przez ca histori naszej diaspory cignie si ta sama
na mkach o mniejszoci otoczonej przez wrogo nastawionych do niej ssia czerwona ni: odgranicza si (...)". (W. abotyski Pastwo ydowskie", Warsza
dw", powoujc si na wielowiekow histori (Upiorna dekada", s. 69). wa 1937). Przyznanie ydom w Polsce bardzo wielu znaczcych przywilejw, do
Swoj drog podziwiam niebywa atwo wyrokowania socjologa Gros dam, e nazbyt licznych i szerokich przywilejw, uatwio im swego rodzaju kasto
sa o stuleciach historii wzajemnych zwizkw dwch narodw, przy, jak si w separacj i izolacj, odcicie si od Polakw, wrd ktrych mieszkali. Co wi
zdaje, bardzo niewielkiej przeczytanej przez niego literaturze tego przedmiotu. cej, zbyt szerokie przywileje przyznane ydom w Polsce faktycznie odday ich pod
I to przeczytanej z doskoku, przypadkiem, jak to si mwi artobliwie pi razy bezwarunkow dominacj ultrazachowawczych rabinw. Najfatalniejsze skutki
drzwi". Za rwny nonsens uwaabym, gdyby najlepszy nawet historyk zabra przynioso przyznanie ydom w ramach przywileju kaliskiego (1264) wasnego
si za tworzenie ksiek-syntez z dziejw socjologii czy ekonomii, a Gross... sdownictwa, ktre znalazo si w rkach rabinw. ydowski historyk N. Schiper
nie jest nawet najlepszym socjologiem, agodnie mwic. pisa w 1926 r. w ksice Dzieje ydw w Polsce oraz przegld ich kultury ducho
wej", e Przyznanie ydom przywilejw wasnego sdownictwa (...) oddao
ich pod wyczn wadz rabinw (...). ydzi byli zupenie zaleni od rabinw,
Kamstwo 2. ktrzy nie pozwolili ydom obcowa z innowiercami". Sdy rabinackie niejed
O Polakach winnych" za ydowsk ksenofobi nokrotnie wykorzystyway swe uprawnienia do bezlitosnego karania mierci, i to
okrutn (np. przez gotowanie we wrztku lub zachostanie) ydowskich heretykw
Polacy s obwiniani przez Grossa dosownie za wszystko, take za skrajny czy odstpcw od wiary mojeszowej np. na katolicyzm (!!!). Synny ydowski
izolacjonizm ydw, ich sztywne odgradzanie si przez wieki od chrzecijan. historyk Jakub Goldberg, doktor hc Uniwersytetu Warszawskiego, zamieci np.
Oto jak peroruje Gross w Upiornej dekadzie" (s. 90), tumaczc separatyzm w ksice Converted Jews in the Polish Commonwealth" relacj yda-konwerty-
ydowskiej gminy: (...) wsobno gminy ydowskiej, ktra wiadomie, opie ty C. Abrahamowicza (spisan 29 czerwca 1791 r. i zoon w klasztorze berdy-
rajc si na wiekowej tradycji, odgraniczaa si i trzymaa oddzielnie od czowskim). Cudem uszed on z yciem z rk okrutnie zncajcych si nad nim
niechtnego jej otoczenia okolicznej ludnoci (...)". (Podkr. J.R.N.). czonkw ydowskiego kahau, chccych ukara go mierci za przejcie na katoli
Twierdzenie Grossa jest powieleniem najbardziej tendencyjnych, ydowskich cyzm. Abrahamowicz uratowa si tylko dziki interwencji przejedajcego przy
stereotypw, zrzucajcych gwnie na niedobrych" polskich chrzecijan win za padkiem obok noc polskiego szlachcica, ktry usysza jego rozpaczliwe woania
wzajemne wyobcowanie spoecznoci polskiej i ydowskiej, mieszkajcych przez o ratunek. Profesor Israel Shahak pisa w ksice ,,ydowskie dzieje i religia",i
stulecia obok siebie. Ten jednostronny obraz pomija zupenie szczegln odpo przed 1795 r. mordowanie ydw na rozkaz rabinw w Polsce, byo dziecinnie
wiedzialno ydw za ich gruntowne izolowanie si od Polakw przez stulecia. proste" .
Za preferowanie jidish argonu pochodzcego od j. niemieckiego, jzyka ich Tragicznym wrcz paradoksem by fakt, e w tak tolerancyjnej Rzeczy
okrutnych przeladowcw we wczesnym redniowieczu, zamiast uczenia si j. pol pospolitej Obojga Narodw, dziki przyznaniu ydom ogromnej autonomii
skiego, jzyka narodu, w ktrym po strasznych tuaczkach znaleli wreszcie bez i oddaniu sdownictwa w rce rabinw, przez stulecia utrzymyway si w Pol
pieczne schronienie. Ta izolacja ydw wynikaa gwnie z postaw ich rabinw, sce ydowskie enklawy krwioerczego fanatyzmu religijnego. Fanatyczni
obawiajcych si, e blisze kontakty z Polakami i poznanie ich jzyka uatwi rabini mogli po cichu bezkarnie mordowa nienawistnych im heretykw"
i konwertytw na wiar chrzecijask.

26 27
Wrd ydw rozkwitaa w najlepsze straszna ksenofobia. Jeden z najwybit zmitologizowanej pamici zakodowane s sowem Khurban, katastrofa, jako
niejszych historykw czasw wspczesnych S. Wittmayer Baron pisa w gonej, wzbudzajcy trwog pierwowzr Shoah gotowo do zniszczenia tego, co
wydanej po angielsku Spoecznej i religijnej historii ydw", i w rodowiskach obce, a w pierwszej kolejnoci ydw, nie tylko przetrwaa na polskiej wsi,
ydowskich w Polsce i na Litwie nie brakowao przejaww ksenofobicznych za ale coraz to bya manifestowana w paroksyzmach gwatu".
chowa nawet w odniesieniu do ydw przybyszy z innych czci Polski czy Chmielnicki dokonywa rzeczywicie rzezi ydw, ale jako przywdca
z Litwy. Na przykad litewska Rada ydowska w 1623 zakazaa pozwolenia na powstania Kozakw i ukraiskiego chopstwa, wyrzynajc wraz z ydami pol
zatrzymanie si w ktrejkolwiek ydowskiej prowincji yda z innego kraju bez sk szlacht. Pisa o jego rzeziach w kontekcie polskiego chopstwa i snu
wiedzy i zgody ydowskiej gowy prowincji. W Misku zalecono, aby bezlitonie uoglnienia na temat powtarzajcych si odtd wci na polskiej ziemi parok
ciga i wyrzuca z tych terenw ydowskich przybyszw z innych czci Polski. syzmach gwatu" moe tylko zupeny nieuk i ignorant (a tak nie jest w przypad
Ewa widerska pisaa w Znaku" z 1983 r. (nr 2-3) o tym, jak zachowawczy ku Grossa) lub wiadomy cyniczny szalbierz. Dodajmy przy tym, e to wanie
charakter" polskich ydw skania ich do cigego trwania w niechtnym od wdz wojsk polskich, ksi Jeremi Winiowiecki uratowa dziki swym bo
osobnieniu, spowodowanym wasn wiadom izolacj, zamkniciem si y jom z Kozakami dziesitki tysicy ydw i by za to wysawiany w pieniach
dw we wasnym rodowisku". Spowodowao to nawet opnienie w rozpo i poematach ydowskich w caej Europie.
wszechnianiu si wrd nich prdw owieceniowych. Swiderska uznaa ofensy Inna sprawa, e ydzi nie byli takimi zupenymi niewinitkami w czasach
w chasydyzmu w Polsce za szczeglnie udan prb" jeszcze wikszego odci Chmielnickiego, jak mona by sdzi z tekstu Grossa. Niestety wielu z nich a za
cia ydostwa od wiata zewntrznego. Podwysza on jeszcze bardziej mur od bardzo postarao si, aby zale Kozakom i chopom ukraiskim za skr. Duo
dzielajcy ydostwo od innych narodowoci". Jak pisa przywdca syjonistyczny obiektywniejszy od Grossa autor ydowski, najwikszy ydowski historyk XIX
Wodzimierz abotyski Ghetta tworzylimy sami, dobrowolnie (...)". (W. a- wieku Heinrich Graetz tak pisa w swej synnej Historii ydw" o roli ydw
botyski: op. cit, s. 29). Dodajmy do tego wpajan przez rabinw ksenofobiczn w ujarzmianiu chopw na Ukrainie:Koniecpolscy, Winiowieccy i Potoccy (...)
pych ydw. To, o czym pisze w odniesieniu do duo bliszych nam XX-wiecz- naoone na Kozakw uciliwe podatki wypuszczali w dzieraw swoim pleni
nych czasw autor gonej ksiki o spucinie holocaustu Leon Weliczker Wells: potentom ydom. Kozacy musieli opaca podatek od kadej wieo polubionej
My, ydzi, wynosilimy si ponad innych (podkr. J.R.N.), poniewa bylimy pary, od kadego nowo narodzonego dziecka. Aby nie mona byo omin tej
ludem wybranym przez samego Boga. Powtarzalimy to nawet w naszych dani, gospodarze ydowscy przechowywali u siebie klucze od kociow grec
modlitwach". (L. Weliczker Wells: Shattered Faith. A Holocaust Legacy", Le- kich i ilekro duchowny mia ochrzci dziecko lub poczy lubem jakie stado,
xington 1995, s. 1-9). musia o nie prosi arendarza, ktry je wrcza dopiero po uiszczeniu daniny. To
podao ydw w nienawi u Kozakw (...). W niepojtym zalepieniu podali
do pomocn uciskajcej Kozakw szlachcie i jezuitom. Magnaci chcieli Koza
kw przerobi na przynoszcych zyski poddanych (...), a ydzi przy cudzym ogniu
Kamstwo 3.
upiec wasn piecze i gra rol panw nad tymi pariasami. Przywaszczyli sobie
O Bogdanie Chmielnickim
nad nimi wadz sdziowsk i krzywdzili ich w sprawach cerkiewnych. Nic dziw
jako patronie" polskich ydoercw"
nego, e gnbieni Kozacy jeszcze bardziej moe nienawidzili ydw ni swych
wrogw szlacheckich i duchownych, gdy wicej mieli z nimi do czynienia (...).
Do szczeglnie bezczelnych faszw Grossa naley stwierdzenie na s. 83 S
Gdy po stumieniu buntu (Pawluka -J.R.N.) wzmoga si jeszcze niedola Koza-
siadw" jakoby w Polsce od czasw Chmielnickiego ktre w ydowskiej

28 29
kw, suyli ydzi, jak przedtem, za narzdzie ich ucisku. Wierzc w przepowied kadw z bardzo bogatej literatury przedmiotu, jak wida zupenie nieznanej
nie kamliwego Zoharu, oczekiwali w roku 1648 przybycia Mesjasza i daty zba niedouczonemu socjologowi ydowskiemu. W licznych publikacjach zagra
wienia, w ktrej mieli zapanowa nad wiatem (jak wida cigotki do zapano nicznych z XVII i XVII w. wci powtarzay si sowa niezwykle ostrej krytyki
wania nad wiatem przewijay si co i raz w dziejach ydw J.R.N.), i z tego pod adresem ydw z powodu roli odgrywanej przez nich w uciskaniu chop
powodu poczynali sobie bezwzgldniej ni zwykle. Nie omina ich krwawa stwa polskiego (m.in. w tekstach J. Sachsa, Wrocaw 1665; H. Conrigusa, Ge
pomsta i dotkna zarwno winnych jak niewinnych (...). Sprawc jej by (...) newa 1675; M. Baudeau, Paris 1771; G. Mablyego, London 1781; G. Forstera,
Bogdan Chmielnicki". (Wszystkie podkr. J.R.N.) (Por. H. Graetz: Historia Berlin 1791, H. Vautnna, Paris 1807).
ydw", Warszawa 1929, t. 8, s. 365,367). Synny uczony niemiecki Forster pisa o ydach polskich: ydzi s zgub
Take autorzy najsynniejszej w II RP ksiki z dziejw ydw monu kraju (...) ydzi rujnuj chopw, sprzedaj im na kredyt wdk, niszcz zdro
mentalnego dziea ydzi w Polsce odrodzonej" (Warszawa 1932, s. 56) pisali wie caych pokole. Ndznym, niewypieczonym chlebem zwabiaj dzieci wiej
o ydach z XVII wieku, jako nie pozbawionych swoich win wobec Ukraicw skie do swych szynkw i daj im do picia wdk, aby ich do niej od modoci
i Kozakw, stwierdzajc: Przyczyn krwawej rzezi ydw nie tylko Ukrainy przyzwyczaja. Nieludzkie brudy ydw".
ale i innych prowincji wschodnich (...) szuka naley w smutnej roli gospodar Ksidz Hubert Vautrin tak okrela specyficzn rol ydw w Polsce: Dzie
czej, jak tu speniali ydzi jako porednicy midzy panem a chopem, jako sit cz ludnoci (Polski J.R.N.) stanowi ydzi; s niby olbrzymia pi
dzierawcy opat publicznych, podatkw, karczem, ce, myt, itp. ydzi stale jawka, ktra przywara swymi wygodniaym ciaem do wszystkich czonkw
wystpowali wobec ludnoci ruskiej w roli egzekutorw nalenoci (...)". (Oba organizmu spoecznego i wysysa ze najczystsz krew, nie dajc nic w zamian
podkr. -J.R.N.). Oczywicie o tych wszystkich przyczynach czytelnik niczego (...) rujnuje obywateli lichw(...). ydzi w Polsce s wikszymi oszustami ni
si od Grossa nie dowie. gdzie indziej, maj bowiem wicej okazji do szalbierstw (...) oni jedynie
uprawiaj handel i rzemioso, oszukujc przy tym bez skrupuw".
Podobn opini wyraa w swej ksice take niemiecki XVIII-wieczny pod
Kamstwo 4. rnik po Polsce Johann Joseph Kausch, stwierdzajc m.in., e ydzi: Utrudnia
O ksenofobicznej" niechci chopw do ydw. j (...) porzdnym kupcom wydwignicie si, poniewa ich gwny interes
polega na oszustwie". (Por. Cudzoziemcy o Polsce. Relacje i opinie", wybr J. Gin-
Jak ju wczeniej cytowaem, Gross imputuje chopom polskim odwiecz tela, Krakw 1971, t. 2, s. 130). Wyranie doceni wyjtkowe talenty ydw pol
n krwioerczo, skonnoci do paroksyzmw gwatu" i rzezi", tumaczc skich w oszukiwaniu innych take cytowany ju synny historyk ydowski H. Gra
to we waciwy dla niego sposb gotowoci chopw polskich do zniszcze etz, piszc w odniesieniu do ydw polskich z XVII w.:,,Krtactwo, sztuczki adwo
nia tego, co obce, a w pierwszej kolejnoci ydw". Wrd chopw polskich kackie (...) oto cechy charakteru ydw polskich (...). Tum przyswoi sobie t
na pewno rwnie wystpoway przejawy niechci do ydw, cho nie tak krt dialektyk szkl talmudycznych i posugiwa si ni do wyprowadzenia w pole
ostro i nie tak gwatownie, jak u chopw ukraiskich, gdzie eksplodoway w rze mniej sprytnych osobnikw. Co prawda trudno byo zay z maki kutych na cztery
ziach. Przyczyn tych niechci nie bya jaka wydumana niech do obcych, nogi wspwyznawcw, ale wiat nieydowski, z ktrym obcowali, poczu ku swej
a w szczeglnoci do ydw, jak tendencyjnie tumaczy Gross, lecz znw przy szkodzie t przewag pomysowego ducha ydw polskich". (H. Graetz: op. cit.,
czyny gospodarczo-spoeczne. Po prostu ydzi potrafili chopom niesamowi t. 8, s. 366, 367). Graetz ostro potpi wczesnych ydw polskich za oszukiwanie
cie mocno zaj za skr przez stulecia, jako narzdzie ucisku. Oto gar przy- i krzywdzenie innowiercw". (Tame, s. 367). Jak wida J. T Gross jest nieodrod-

30 31
nym kontynuatorem tej tak bogatej tradycji krtactwa. Warto tu jeszcze przytoczy Jawn bzdur jest sugerowanie przez Grossa, e ydzi musieli si haracza
opinie tak wybitnego wiadka wydarze przeomu XVHI i XIX wieku jak Stanisaw mi chroni przed pogromami" ze strony szlachty polskiej. Zagroenia wyst
Staszic, ktry wprost zarzuca ydom polskim, e wyniszczaj wocian". pieniami tych czy innych zawadiakw szlacheckich rzeczywicie zawsze mo
gy wystpi; nie miay one jednak nic wsplnego z jakimi pogromami na tle
narodowym. Odwoajmy si tu do autora ydowskiego, ktrego przytacza Gross
Kamstwo 5. w przypisie do s. 29, piszc o darach" opacanych przez ydw w Opatowie.
O grocej y d o m zej" szlachcie. w autor, Gershon David Hundert powouje si na relacj z wieku XVIII, ak
centujc, e w czasie przemarszw rnych wojsk w pocztku XVII wieku
Obok krwioerczego, antysemickiego" polskiego chopstwa i krwioer nikt nie by faktycznie bezpieczny, ani ksidz, ani szlachcic, ani chop, ani yd.
czego, antysemickiego" polskiego duchowiestwa (o tym szerzej w nastpnym (Gershon David Hundert: The Jews in a Polish Private Town. The Case of
rozdziale) Gross ma tylko ze sowa o stosunku polskiej szlachty do ydw. W S Opatw in the Eighteenth Century", Baltimore and London, 1992, s. 42). Przy
siadach" (s. 28) przedstawia polsk szlacht jako potne rdo zagroenia dla okazji dowiadujemy si, e midzy obu stronami chrzecijanami i ydami
ydw, zwaszcza podczas sejmikw, kiedy szlachta cigaa dumnie w otocze wcale nie byo jakiej chronicznej wrogoci, jak gdzie indziej z werw suge
niu suby do jakiej miejscowoci". ydzi oczywicie nic na tym nie zarabiali, ruje Gross. Przeciwnie, wikszo osb po obu stronach bya sobie w wielkiej
Gross na ten temat milczy skrztnie. Przeciwnie byli przez to fatalnie zuboani, mierze obojtna (Tame, s. 45).
bo, aby uratowa si przed gwatami rozjuszonej szlachty sejmikowej, musieli si
sowicie opaca rnymi haraczami dla wadz wieckich (s. 29). Co najlepsze,
Gross uywa w tym kontekcie zdumiewajcego sowa-klucza, piszc przy oka Kamstwo 6.
zji tych haraczy", e miay one zapobiec nadchodzcym pogromom". O tych, co musieli" korumpowa szlacht.
Tak si dziwnie skada, e w Polsce przez stulecia mwiono o wrcz znako
mitej symbiozie szlachty i ydw, niestety, powiedzmy sobie szczerze, kosztem Na s. 29 Ssiadw" Gross, starajc si przedstawi nieszczsny los uci
polskich chopw, w ktrych ucisku ydzi szczeglnie gorliwie pomagali, i kosz skanych przez Polakw, caymi stuleciami, ydw, opisuje, jak to ydzi musie
tem zablokowanego rozwoju rodzimego polskiego mieszczastwa (skargi Staszi li sono paci polskim wadzom wieckim i duchownym, by ratowa si od
ca na to, e ydzi s sprawcami ndzy miast w Polsce"). Profesor 1. C. Pogonow zagroe. Wedug Grossa ydzi za zawsze byli naraeni ,,na szczeglne i do
ski pisa w swym wspaniaym dziele dokumentalnym "Jews in Poland" (II wyd. datkowe niebezpieczestwa", wic kahay musiay zbiera specjalnie na ten cel
New York 1998, s. 77) o sojuszu ydw ze szlacht polsk". H. Graetz pisa zaksigowane fundusze. e kahay miay pienidze, i to due, to fakt niezaprze
z kolei: Najpewniejsz przecie ostoj mieli ydzi polscy w szlachcie polskiej czalny, gray przecie w XVII i XVIII wieku rol swoistych bankw, w ktrych
(...)" (H. Graetz op. cit., s. 156). Jeden z czoowych przedstawicieli ydw w dzi- skadaa gromadnie pienidze na procent polska szlachta, magnateria i polskie
siejszej Polsce Stanisaw Krajewski, tak pisa o stosunkach midzy ydami i szlach- duchowiestwo. Inna sprawa (kwestia tzw. dugw kahalnych), e kahay wiel
tw swej ksice z 1997 roku: ydzi byli potrzebni: speniali funkcj pored k cz tych polskich pienidzy bezczelnie przeputay, i kwestia zwrotu du
nikw midzy szlacht a chopami. Wytworzyo to ydowsko-szlacheck gw kahalnych stanowia stay trudny temat w dyskusjach midzy ydami z ka-
symbioz, tak charakterystyczn dla wczesnej Polski". (Podkr. J.R.N.). haw, a szlacht i duchowiestwem przez wiele dziesicioleci XVIII wieku.
(S. Krajewski: "ydzi, judaizm, Polska", Warszawa 1997, s. 159). (Por. I. Schiper: Dzieje handlu ydowskiego na ziemiach polskich", Warsza-

32 33
wa 1937, s. 212-218). Rni dygnitarze kahalni zarobili prawdziwe krocie na Kamstwo 7.
handlu zagranicznym, obracajc kapitaem szlacheckim i zakonnym". (Tam O antyydowskiej" rabacji.
e, s. 215). I co najlepsze wiksza cz tego kapitau przepada dla Pola
kw bez reszty, gdy nigdy nie uzyskali oni jego zwrotu pomimo uporczy Na s. 83 Ssiadw" Gross pisze: Rze i rabacja to przecie repertuar
wie ponawianych naciskw na spat dugw kahalnych. Kto wic tak na zachowa powtarzanych co jaki czas i w XIX i w XX wieku". Gross odnosi
prawd, ostatecznie, komu zapaci haracz, i to ogromny. gwaty rabacji do ydw, tumaczc je gotowoci chopw do zniszczenia tego,
Jest jednak jeszcze jeden bardzo ciekawy aspekt sprawy tych haraczy" co obce, a w pierwszej kolejnoci ydw". Przypomnijmy wic najpierw Grosso
czy darw" dawanych przez kahay polskim dygnitarzom wieckim i duchow wi, e rabacja nie powtarzaa si co jaki czas, lecz zdarzya si tylko jeden raz
nym, aspekt, o ktrym Gross skrztnie milczy w swych utyskiwaniach na bied pod wodz Szeliw 1846 roku. e nie bya wymierzona w pierwszej kolej
ny, nieszczsny los ydowski, na t norm ydowskiego losu" (s. 29). Ot noci przeciw ydom", lecz w ogle w nich nie godzia, bo skupia si na galicyj
kahay wypracoway, poczwszy od 1623 do szczeglny system korumpo skiej szlachcie. e jednym z jej organizatorw by wysoki funkcjonariusz au
wania prezentami (gwnie w gotwce) polskich posw i dygnitarzy. Chodzio striackiej policji w Galicji ydowskiego pochodzenia, niejaki Sacher-Masoch,
o to, by zapewni odpowiednie oddziaywanie ydw na polskie sejmiki i sej ojciec autora pornograficznych i czstokro te polakoerczych ksiek Leopol
my, a w razie potrzeby nawet ich zrywanie, gdyby grozio na nich dojcie do da Sacher-Masocha (od niego pochodzi sowo "masochizm").
uchwa niewygodnych dla ydw. Obawiali si oni przede wszystkim podwy
szenia podatku pogwnego wobec ydw, stosunkowo bardzo niskiego. Pre
cyzyjnie rozdzielane podarunki dla polskich posw i dygnitarzy miay zapo Kamstwo 8.
biega i zapobiegay podwyszeniu tego podatku wobec ydw, pomimo wci O krwioerczoci" i antysemityzmie" wsi w XX w.
zwikszajcych si od XVII w. wydatkw na wojsko, zniszcze wojennych
i regresu gospodarczego. O tym, jak szeroko rozwinity by ten system korum Napisane na s. 83 Ssiadw" uoglnienie o krwioerczoci polskiej wsi
powania polskich dygnitarzy przez kahay, wietnie informuje wydana w 1932 r. od czasw Chmielnickiego suy u Grossa jednak przede wszystkim jako swo
w Warszawie, nader ciekawa praca rdowa Izaaka Lewina Udzia ydw iste wprowadzenia do mordu w Jedwabnem w 1941 roku, pokazanie wci
w wyborach sejmowych w dawnej Polsce". Niektrzy (np. Marcin Gugulski na dziedziczonej przez chopw tradycji antyydowskich gwatw i rzezi. Po to
amach adu") pisali, e wspomniany wyej system korumpowania posw akcentuje: Tak, jakby latem 41. czer chopska, ma zstpia na ziemi ze
zosta stulecia pniej nader skutecznie przyswojony przez wspczesny, zrcznie stron sienkiewiczowskiej Trylogii. Oczywicie potrzeba byo zego ducha,
zorganizowany lobbing spoecznoci ydw amerykaskich. A ten Gross na aby tego potwora drzemicego w ludziach obudzi i uruchomi". I tu znw
pewno doskonale pozna. pojawia si znane ju dobrze czytelnikom zdanie-klucz do wyjanienia wci
Oglnie biorc, to, co Jan Tomasz Gross pisa o stosunkach midzy dawny yjcych na wsi polskiej krwioerczych tradycji: Rze i rabacja to prze
mi Polakami a ydami, nie ma nic, ale to nic, wsplnego z prawdziw nauk, cie repertuar zachowa powtarzanych co jaki czas w XIX i XX wieku".
naukow precyzj, etc. To raczej gawda (haggada) o tym, jak sobie may Jasio Skrajne uoglnienie o rzeziach i rabacjach powtarzanych co jaki czas w XIX
wyobraa Polakw jako wcielenie wszelkiego moliwego za tego wiata. i XX wieku tworzy Gross na podstawie jednego przykadu napadu na ydw,
bicia i rabowania ich sklepw w Kolbuszowej i okolicy w 1919 r. Wykorzystuje
przy tym uoglnienia domorosej historyczki, nauczycielki z Rocznika kolbu-

34 35
toszewski: Stosunki polsko-ydowskie w okupowanej Polsce 1939-1945 (wy
szowskiego" z 1994 r. Jak zwykle incydentalne wydarzenia w Kolbuszowej i oko
brane zagadnienia), Puls", zima 1984-1985, nr 24, s. 51, Londyn).
licy su Grossowi do snucia uoglnie na temat rzekomych gwatownych pa-
roksyzmw w caym polskim chopstwie, w ktrym budzi si drzemicy potwr".
A moe wystarczyoby, gdyby Gross, przed wypisaniem tego typu tenden
cyjnych uoglnie-banialuk najpierw zajrza do tekstw profesjonalnego y
Kamstwo 9.
dowskiego historyka profesora Antony Polonsky'ego, znawcy sytuacji y
O dawicych inne nacje polskich nacjonaach".
dw w II RP. (Akurat Polonsky by autorem wstpu do ksiki Grossa Upiorna
dekada"). Gross mgby przeczyta wwczas w tekcie Polonsky'ego jake Gross obcia Polsk i Polakw caoci winy za nieuksztatowanie prawdzi
sprzeczne z jego uoglnieniami oceny na temat stosunku chopstwa polskiego wych zwizkw emocjonalnych mniejszoci narodowych z Drug RP. Pisze
do ydw:Podczas strajku chopskiego w 1937 roku, ogromnego strajku, w kt (Upiorna dekada" s. 70): Polska bowiem przez okres dwudziestolecia daa si
rym zgino wielu ludzi, prawie nie byo ekscesw antyydowskich. Zupenie mniejszociom zamieszkujcym te obszary (owe mniejszoci stanowiy tam
inaczej ni w Rumunii, gdzie podczas rozruchw chopskich w 1907 roku ak zdecydowan wikszo ludnoci!) solidnie we znaki. Obsesja stworzenia pa
centy antysemickie dominoway, czy na Ukrainie, gdzie z reguy tego rodzaju stwa narodowego na obszarach zamieszkanych przez ludzi mwicych rnymi
rozruchy prowadziy do pogromw, od rzezi humaskiej poczynajc a po Pe- jzykami, wyznajcych rne religie i zachowujcych zgoa odmienne obyczaje,
tlur, a i pniej. daa katastrofalne rezultaty trzecia cz ludnoci Polski (na Kresach za a
dwie trzecie) nie miaa powodu czu si z ni emocjonalnie zwizana". Warto
Zmierzam do tego, e wie bya w Polsce mniej antysemicka ni miasto.
zapyta Grossa, jaki kraj w Europie przedwojennej umia wzorcowo rozwiza
Antysemityzm w Polsce to raczej fenomen miejski. W sumie byo go te znacznie
problemy wspycia z zamieszkujcymi go mniejszociami narodowymi? Nie
mniej ni w Rumunii czy na Wgrzech, mimo e w Polsce by najwikszy procent
zrobili tego na pewno ani Rosjanie i Niemcy z Polakami (choby sawetne rosyj
ludnoci ydowskiej w Europie rodkowo-wschodniej, jak rwnie w licz
skie czystki etniczne lat 1937-1938, wymordowanie stu kilkudziesiciu tysicy
bach bezwzgldnych w latach trzydziestych najwiksza ilo ydw". (Por.
Polakw tylko za to, e byli Polakami), Rumuni z Wgrami, Litwini z Polakami,
Patrzc na wspln przeszo". Rozmowa z prof. Antony Polonsky'm, prze
czy nawet tak sawiona za demokracj" Czechosowacja z jej polityk wobec
prowadzona przez Andrzeja Gorza, Wi" 1988, nr 7-8, s. 230-231).
mniejszoci narodowych: Wgrw, Polakw czy Niemcw.
Krelc oszczerczy obraz krwioerczej" i antysemickiej" polskiej wsi, Gross
Polemizujcy z powysza tez Grossa historyk Piotr Gontarczyk stwier
wiadomie pomija wszelkie wiadectwa, ktre przeczyyby krelonej przez niego
dzi: (...) wtpliwe jest czy autor Upiornej dekady potrafiby uzasadni tez
czarnej wizji. Choby np. to, jak bardzo ualano si na postawy polskich chopw
o obsesyjnym tworzeniu przez Polakw pastwa narodowego. Gorzej, e tak
wobec ydw w Gazecie Lwowskiej", organie hitlerowskim w jzyku polskim
uomna wizja historii lekceway cay skomplikowany kontekst ekonomiczno-
w "Distrikt Galizien". 11 kwietnia 1942 roku pisano tam m.in.: Faktem jest nie
spoeczny na Kresach i aspiracje poszczeglnych narodw. Twierdz, e ukrai
stety, e wie w dalszym cigu, a dzi potajemnie, wspomaga ydw, przynoszc
ski ruch narodowy dyby do zbudowania niepodlegego pastwa bez wzgldu
swym nielojalnym nastawieniem szkod caemu ogowi, a wic take i samej
na to, czy Ukraicy byliby w Polsce przeladowani, czy nie. Podobnie rzecz miaa
sobie. Wie wszelkimi nielegalnymi drogami, przy uyciu caego swego sprytu
si z ydami, ktrych denia polityczne byy zasadniczo odmienne od reszty
i obchodzenia przepisw, dostarcza miejscowemu ydostwu artykuw spoyw
spoeczestwa polskiego: ortodoksi obracali si w krgu religijnego mistycyzmu,
czych (...) Wie musi raz oderwa si, odseparowa si od ydostwa, musi si
syjonici marzyli o wasnym pastwie w Palestynie. Radykalna lewica, ktrej
odzwyczai od wysoce antyspoecznego wspomagania ydw". (Cyt. za W. Bar-

36 37
pogldy byy bardzo rozpowszechnione szczeglnie wrd modziey, najcht przypomina Grossowi, jak zachowali si liczni dziaacze ydowscy w czasie
niej chciaaby Polsk, tak samo jak inne pastwa buruazyjne i faszystow- polskiej wielkiej, jake cikiej i krwawej walki o granice w latach 1918-1920?
skie, po prostu zniszczy". Przewaajca cz ydw popieraa Prusakw w Poznaskiem, Ukraicw
Trudno byoby na pewno oskary Grossowi o obsesyjne" tworzenie pa we Lwowie, Litwinw w Wilnie czy nawet w Biaymstoku. Jeszcze w pierw
stwa narodowego dominujc posta Drugiej Rzeczypospolitej federacjoni- szych miesicach 1919 roku grupa dziaaczy ydowskich wysuna ide utwo
st marszaka Jzefa Pisudskiego. Wrd jego bliskich wsppracownikw rzenia z Biaegostoku wolnego miasta lub wczenia go do Litwy, tak jak to
nie brakowao ludzi, ktrzy marzyli o uoeniu modus vivendi z innymi naroda byo w granicach wytyczonych przez antypolski traktat brzeski. Czy rzeczywi
mi zamieszkujcymi Drug Rzeczypospolit, jak yd Pisudskiego" Ana cie trzeba przypomina, jake szkodliw antypolsk rol gran przez ydow
tol Muhlstein, synny polityk i publicysta Tadeusz Howko, czy wojewoda skich komunistw w 1920 roku, ich poparcie dla sowieckiej inwazji na Polsk
woyski Henryk Jzewski. Howko, dcy do prawdziwego pojednania w licznych regionach kraju, take w pooonych niedaleko Jedwabnego (Gonidz
z Ukraicami, zosta nieprzypadkowo zamordowany przez szowinistyczn bo i in.). Czy tak znaczcy udzia rnych ydowskich dziaaczy komunistycznych
jwk ukraisk. (Przypomnijmy tu, e w obaleniu szans pojednania ukraisko- w wczesnej dywersji przeciw zagroonej sowieck napaci Polscem.in. udzia
polskiego i cigym zatruwaniu wzajemnej atmosfery midzy obu narodami byli Feliksa Kona i Jzefa Unszlichta w samozwaczym rzdzie komunistycznym na
zainteresowani bardzo mocno li ssiedzi" PolskiNiemcy i ZSRR, udzielaj usugach Armii Czerwonej w Biaymstoku. Czy rzeczywicie trzeba przypomi
cy maksymalnego wsparcia terrorystom ukraiskim). Nie przecz, e II RP po na haniebn rol ydowskich komunistw w przedwojennej partii zdrady naro
penia wiele cikich bdw w polityce wobec Ukraicw czy Biaorusinw. dowej", jak bya Komunistyczna Partia Polski, chcca jak najszybszego zaama
Symboliczne wprost pod tym wzgldem jest izolowanie we wpywowych pol nia pastwa polskiego, oddania Rosji wielkich poaci ziem na wschodzie, a Niem
skich koach politycznych (po mierci Pisudskiego) wojewody Jzewskiego wa com Pomorza i lska? Czy co daoby staranie si o wizi emocjonalne" z t
nie za jego umiarkowan, pojednawcz wobec Ukraicw polityk. Na podsta tak niebezpieczn komunistyczn Targowic? (Wedug ydowskiego badacza Jeffa
wie faktw jednak mog z caym przekonaniem twierdzi, e wobec ydw Schatza ydzi stanowili w 1935 r. 54 procent aktywnego kierownictwa KPP,
akurat zrobilimy w Polsce wielokrotnie wicej ni dla pozyskania Ukrai a w 1937 roku czonkostwo ydw w komunistycznej organizacji w Warszawie
cw, i nie przynioso to rezultatu, najczciej nie z polskiej winy. wzroso do 65 procent. Ciekawe, e czoowym przywdc KPP w latach 20-tych
Tacy tendencyjni autorzy jak Gross dzisiaj cakowicie przemilczaj fakt, e by Adolf Warszawski (Warski), dziadek obecnego czoowego przedstawiciela
ogromn przeszkod w zblieniu z ydami byo ich permanentne skcenie. To, spoecznoci ydowskiej w Warszawie Stanisawa Krajewskiego.)
e obok skonnych do dialogu ydowskich posw z Galicji (grupa L. Reicha) Dlaczego Gross z tak werw perorujcy o polskim antysemityzmie" i pol
funkcjonowaa take bardzo silna grupa nieprzejednanych, fanatycznych wrcz skiej dyskryminacji ydw nie wspomina choby sowem, choby polemicznie,
politykw z byego zaboru rosyjskiego (na czele z Noahem Pryuckim i Iccha- o jake odmiennie oceniajcych sytuacj ydw w II Rzeczypospolitej opiniach
kiem Grunbaumem, nazwanym przez J. Stempowskiego w licie do J. Gie- niektrych wybitnych historykw ydowskich. Choby o tym, co powiedzia w wy
droycia ydowskim Hitlerem". Jake mao pamita si dzi butne odrzucenie wiadzie dla Plus-Minus" w Rzeczpospolitej" z 15-16 stycznia 2000 r. taki au
przez przywdcw Bundu, skierowanego do nich, podobnie jak do innych przy torytet naukowy, jak profesor Jakub Goldberg, doktor honoris causa Uniwersyte
wdcw ydowskich, zaproszenia na rozmowy u Naczelnika Pastwa Jzefa tu Warszawskiego. Synny historyk ydowski stwierdzi wwczas bez ogrdek:
Pisudskiego w listopadzie 1918 r. Bundowcy nazwali Pisudskiego buruazyj- Czsto tumacz, e nie wiem, czy ydom w Polsce byo dobrze, ale byo
nym politykiem, z ktrym nie ycz sobie rozmawia. Czy rzeczywicie trzeba lepiej anieli gdzie indziej (podkr. -J.R.N.). Byli bardziej tolerowani anieli gdzie-

38 39
kolwiek indziej. Przepraszam, w okresie midzywojennym tylko w Czechoso tami, moliwoci niezwykle przyspieszonych awansw i karier, nawet wwczas,
wacji byo im lepiej ni w Polsce. (Byo ich tam jednak wielokrotnie mniej ni i to najczciej, na takich stanowiskach, do jakich nie mieli adnych kompetencji
w Polsce J.R.N.). Rosja odpada, Niemcy te, we Francji szerzy si antyse (tak jak ograniczony prostak Matwej Kootow na czele miasta Sonim).
mityzm, w Anglii, gdzie ydzi mieli peni praw, byo ich bardzo niewielu". Wbrew tendencyjnym uoglnieniom Grossa, wanie w II RP ydzi mieli
A moe warto przypomnie jak ocenia w 1936 roku sytuacj ydw w Dru duo wiksze ni w wielu innych krajach Europy szanse emancypacji i awansu.
giej Rzeczypospolitej naczelny rabin Imperium Brytyjskiego dr Jzef Herman Oto, co pisa na ten temat obiektywny obserwator z Zachodu R. L. Buell, autor
Hertz, ktrego uwag te pewno Gross nie czyta. We wstpie do polskiego wyda wydanej w Londynie w 1939 roku ksiki Poland, key to Europe": Podczas
nia jego wyboru myli o ydostwie dr Hertz stwierdzi m.in.: Polsce, ktra utrzy gdy niektrzy ydzi twierdz, e rzd przeszkadza w asymilacji, niewiele
muje najwiksz liczebno zaludnienia ydowskiego wrd wszystkich krajw jest wtpliwoci, e najpotniejszym czynnikiem oddzielajcym ydw od
Europy, przysuguje hegemonia midzy wspczesnymi narodami odnonie do Polakw jest typ ortodoksji, ktra dominowaa u wielkiej czci ydowskiej
tolerancji dla jej ydowskich mieszkacw". (Por. Dr J. H. Hertz: Myli ydow ludnoci. Zagraniczny obserwator jest bez wtpienia uderzony przez goto
skie oraz myli o ydostwie", Warszawa 1936, s. XVIII). wo zwykego Polaka do akceptowania zasymilowanego czy ochrzczonego
yda jako rwnego sobie. W departamentach rzdu, w armii, w bankach
i w gazetach znajduj si ochrzczeni ydzi na wanych stanowiskach. Kla
Kamstwo 10. sa, ktra w nazistowskich Niemczech jest poddana bezwzgldnym przela
O szczciu" emancypacji w ZSRR. dowaniom, w Polsce jest w peni akceptowana (...) w polskiej postawie wo
bec ydw, wida w mniejszym stopniu spojrzenie ze wzgldw rasowych
Jednym z przykadw przebieglej szych metod manipulacji stosowanych cza ni u innych narodw".
sami przez Grossa, jest tumaczenie poparcia modych ydw dla Sowietw tym, Najlepszym dowodem prawdziwoci tych twierdze Buella byy wysokie
e jakoby dopiero pod ich rzdami zyskali szans emancypacji, oderwania si od pozycje zajmowane przez licznych patriotycznych ydw w yciu publicznym
ydostwa". Przedtem rzekomo ydzi musieli trzyma si z dala od nie-ydw na Drugiej Rzeczypospolitej. By przypomnie choby kariery Henryka Janusza Rajch-
skutek ich niechci, i tym mocniej podporzdkowywa si ydowskim tradycyj mana, w latach 1934-1935 ministra handlu i przemysu, prawnika, posa i senato
nym porwnaniom". Dopiero pod wadz sowieck to si zmienio. Bo jak pisze ra Henryka Loevenherza, w 1930 r. wiceprezesa klubu parlamentarnego BBWR
Gross w Upiornej dekadzie" na s. 90: (...) to perspektywa emancypacji, ode i przewodniczcego senackiej komisji spraw zagranicznych, dowdcy krakow
rwania si od ydostwa przycigaa modych ydw do wsppracy z nowym skiego okrgu wojskowego gen. Bernarda Monda, prezydenta miasta Krakowa
ustrojem, nie za afirmacja jakich bliej nie okrelonych wsplnych ydowsko- ppk. Mieczysawa Kaplickiego, etc. Inna sprawa, e emancypacja, oderwanie si
sowieckich interesw". Zdanie to ma obali zarzuty o zmasowanej ydowskiej od ydostwa wielu polskich ydw ze rodowisk politycznych, gospodarczych,
kolaboracji. W rzeczywistoci tumaczy si j na og wcale nie bliej nie okre twrczych etc. budzia prawdziw wcieko atakw zajadych szowinistw y
lonymi wsplnymi ydowsko-sowieckimi interesami", lecz wykorzystaniem dowskich. I tak np. podirytowany tymi atakami i ydowsk nietolerancj synny
przez zbolszewizowanych ydw prni w rnych wpywowych sferach ycia poeta pochodzenia ydowskiego Antoni Sonimski w pewnym momencie wy
publicznego, na czele z administracj. Prni powstaej na skutek masowego usu krzykn w przystpie kracowego rozdranienia Psiakrew, ydostwo tu si pa
wania z nich Polakw lub wiadomego bojkotu wsppracy z Sowietami przez noszy, jestem Polakiem, katolikiem i endekiem". (Por. odpowiedni zapisek w dzien
Polakw. Prnia ta stwarzaa dla masy ydw, skorych do kolaboracji z Sowie- niku ony J. Iwaszkiewicza Anny pod dat 15 wrzenia 1923 r.).

40 41
Warto przytoczy w tym kontekcie rwnie jake ciekawe zapiski z okresu naleaa Wielkanoc, kiedy ksia ewokowali w kazaniach obraz yda-Bogobj-
midzywojennego w dzienniku niemieckiego yda z WrocawiaWaltera Tau- cy". (Dwie strony dalej s. 50 czytamy jednak, e miejscowy proboszcz by
ska Duma w miecie Breslau". Oto, co pisze on np. na s. 66 pod dat 14 marca w dobrych stosunkach z miejscowym rabinem. Czy to on wic ewokowa obraz
1933 r: Polska nie zna pojcia wschodni yd, bo kady polski yd jest oby yda-Bogobjcy"?). Jak wida z tego opisu jedyne zagroenie dla wspaniaej
watelem polskim, ochranianym przez swj rzd". Pod dat 4 kwietnia 1933 r. sielanki polsko-ydowskiej w Jedwabnem stanowili tylko od czasu do czasu Po
Tausk pisze: W Katowicach odbyy si masowe demonstracje przeciw Rzeszy lacy, endecy, ksia, etc, etc. Jak zwykle Gross pomija gruntownym milczeniem
niemieckiej i jej rzdowi. W obronie ydw! I to si dzieje w Polsce!". Na s. 93 jakiekolwiek powody niechci, ktre mogy si zrodzi wskutek zachowa je-
pod dat 1 maja 1933 r. Tausk zapisuje: W Polsce trwaj zebrania protestacyjne dwabmeskich ydw.
(...) Rzd Polski jest na wskro filosemicki i to mwi samo za siebie". Twierdzeniom, e przed 1939 rokiem stosunki polsko-ydowskie w Jedwab
Dlaczego wic w tej sytuacji i tak niektrzy ydzi polscy pitnowali sto nem byy idyll przeczy choby informacja faktograficzna podana przez prof.
sunki w Polsce? Moe najlepiej to wyjani zapisane pod dat 15 maja 1936 r. Tomasza Szarot. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej" powiedzia on m.in., e:
inne stwierdzenie Tauska, ktry, jak wida, a za dobrze pozna rnych w (...) z rnych wiadectw dotyczcych Jedwabnego wynika, e aryjski sklep
czesnych J. T. Grossw: Wrd ydw znowu rej wodz 100-procento- nie mg si tam przed wojn utrzyma. Bo cay detaliczny handel by w r
wi ydzi ze wschodniej Europy, przede wszystkim polscy ydzi, ci nad- ku kupcw ydowskich. Walka ekonomicznatake midzy rzemielnika
syjonici, ktrzy wszdzie na kuli ziemskiej wytwarzaj, antysemityzm" mi moga budzi potne emocje". (Por. Diabelskie szczegy, Rozmowa
(podkr. J.R.N.). (Por. W. Tausk: Duma w miecie Breslau", wybr, prze J. akowskiego z T. Szarot, Gazeta Wyborcza", 18-19 listopada 2001 r.). Przy
kad i oprac. R. Kincel, Warszawa 1973, s. 155). pomnijmy tu, e wedug wydanego w 1937 roku przewodnika po wojewdztwie
biaostockim w Jedwabnem na 2500 mieszkacw byo 60% katolikw i 40%
ydw. (Por. dr M. Orowicz: Przewodnik ilustrowany po wojewdztwie biao
Kamstwo 11. stockim, z ilustracjami planami i mapami", Biaystok 1937, s. 68). Mona wic
O przyjacielskim" likwidowaniu konkurencji. sobie wyobrazi, jakie napicia budzi fakt, e w miecie z przewag katolikw
(60%) aryjski sklep nie mg si tam przed wojn utrzyma". Tak wic byo
Jak pisze Gross w Ssiadach" (s. 28): Rabin Jacob Baker (...) z umiechem idyllicznie i wspaniale, ale sklepy byy w naszych rkach i adnej konkurencji ze
wspomina dzisiaj kontakty z ssiadami Polakami w okresie midzywojennym strony katolikw nie dopuszczalimy! I jak si tu dziwi, e jeden ze Sprawiedli
(...). Aptekarz z Jedwabnego, rozmawiajc 50 lat po wojnie z Agnieszk Arnold, wych pord Narodw wiata biskup Albin Maysiak przytoczy kiedy popular
podobnie pamita atmosfer ssiedzkich stosunkw: to tutaj nie byo takiej wiel ne powiedzenie ilustrujce jedno ze rde napi w stosunkach obu nacji: Wa
kiej rnicy w zdaniach czy w czym, bo oni tutaj raczej byli, w takiej maej mie sze ulice nasze kamienice".
cinie, byli zyci z tymi Polakami. Zaleni od nich. Wszyscy do siebie tu mwili Przypomnijmy co pisa 6 listopada 1909 roku Bolesaw Prus o wyjtkowo
po imieniu, Icek Janek... to byo takie raczej sielankowe ycie tutaj". Do tych bezwzgldnych metodach walki ekonomicznej stosowanej przez ydowskich
uwag o sielance dodaje Gross jeszcze kilka zda mwicych, e jednak ydzi kupcw, mynarzy, itp. wobec pojawiajcej si polskiej konkurencji: ydzi zdo
zawsze mieli wiadomo potencjalnego zagroenia ze strony otoczenia", a przy byli u nas handel wewntrzny, zagraniczny i przewozowy (...). Stosunek niekt
tym jakoby endecja bya najsilniejszym ugrupowaniem w miecie i okolicy". Do rych grup ydowskich do Polakw jest nie tylko niegodziwy, ale wprost nie
tego dochodziy regularnie powtarzajce si momenty zagroeniado ktrych przyzwoity (...) w tej samej chwili litwacy" odgrywaj rol rusyfikatorw u nas,

42 43
nawet obraaj nas, a ydzi poznascy wrcz gosz, e zawsze walczyli przeciw scowa, w zalenoci od terenu nie bya im na ogl przyjazna". Wedug Sow
Polakom w interesie Niemcw (...). Dla zupenoci tego obrazu niektre partie nika wyrazw obcych" (wyd. PWN)
czy grupy ydw nie cofaj si przed pogrkami, a nawet czynami. Polskim Warszawa 1997, s. 678) majoryzacja oznacza wyzyskanie przewagi liczbo
sklepom kooperatywnym ydzi nie chc wynajmowa mieszka w swoich do wej".. Ot najpierw tak przewag liczbow trzeba mie, aby j wykorzystywa.
mach; mynarze ydzi roszcz pretensje wycznego prawa dzierawienia wszyst A w bardzo duej liczbie miasteczek (ydowskich shtetl), to wanie ydzi mieli
kich mynw w kraju (...)". (Por. B. Prus: Kroniki", t. XX, opr. Z. Szweykowski, tak przewag liczebn. Nie miabym jednak odwagi pisa, jak Gross, e przy
Warszawa 1970, s. 146-147). Nam tymczasem wmawia si wci, e to Polacy tym te majoryzowali innych, wykorzystujc t przewag. Zacytujmy dla przy
byli wycznymi winowajcami pogorszenia stosunkw polsko-ydowskich, bo kadu podane w opracowanym przez A. Ca i in. sowniku pt. Historia i kultura
endecja ogosia bojkot gospodarczy ydw. Zrobia to w padzierniku 1912 r., ydw polskich" (Warszawa 2000) dane o ludnoci niektrych miejscowoci
podczas gdy cichy bojkot Polakw, realizowany przez ydowsk konkurencj przed wybuchem drugiej wojny wiatowej. Ot dowiadujemy si tam, e np.
trwa ju znacznie wczeniej (wszak tekst Prusa jest z 1909 roku!). w Pisku w 1939 r. mieszkao 20,2 tys. ydw (ok. 75% ogu ludnoci), we
Wodawie ydzi stanowili w 1939 r. ok. 60% ogu ludnoci, w Zamociu 60%
ludnoci w 1939 r., w Tykocinie 50% ogu, w omy 71% ludnoci w 1929 r.,
Kamstwo 12. w Kocku 68% ogu ludnoci w 1927 r., w Brzeciu Litewskim 53% ogu miesz
O tym jak w handlu dominoway krasnoludki". kacw w 1921 r., w Brodach w okresie midzywojennym mieszkacy wyznania
mojeszowego stanowili ok. 80% ogu, w Bigoraju w 1939 r. ok. 50% ogu,
Na s. 4546 Upiornej dekady" Gross zapewnia, odnoszc si do czasw w Biaymstoku ok. 52%o mieszkacw w 1932 r., etc., etc.
przed 1939 r.: Oczywicie ydzi nie mogli powrci do dominujcych stano
wisk w yciu gospodarczym, bo takowych nigdy nie zajmowali". Niedoinfor
mowanego autora odsyam przeto do ksiki prawdziwie wybitnego ydow Kamstwo 14.
skiego historyka dr Ignacego Schipera: Dzieje handlu ydowskiego na zie O Polsce jako krainie pogromw".
miach polskich", (Warszawa 1937). Dowie si z niej m.in., e w II RP handel
w przewaajcej czci znajdowa si w rkach ydw" (s. 607), ydzi mieli Wrd najskrajniejszych kalumni Grossa nie zabrako oczywicie ulubionej
dominujc rol w przewozie koowym i autobusowym" (s. 597). Wbrew tym brechty antypolskich oszczercw twierdzenia o wci grocych ydom po
wszystkim faktom Gross twierdzi, e ydzi nigdzie nie dominowali w yciu gromach. Na s. 29 Ssiadw" Gross pisze o takiej rzekomej grobie pogromu
gospodarczym. Kto wic dominowa np. w handlu? Czyby krasnoludki? w Jedwabnem ju w 1934 roku, ktremu zapobieono tylko poprzez odpowied
ni rozmow z miejscowym proboszczem, w czasie ktrej obiecano mu jaki
haracz. Gross dodaje do tego zaraz odpowiedni komentarz sugerujcy, e groby
Kamstwo 13. pogromw i haracze byy trwaym skadnikiem ydowskiego ycia Epizod
O tym jak majoryzowano" ydw. ten mieci si doskonale w normie ydowskiego losu". Na innych stronach (s. 28, 76)
czytamy, e ycie ydw byo takie sielankowe w Jedwabnem, a tu raptem, e
Na s. 88 Upiornej dekady" czytamy kolejne kania Grossa, tym razem o tym, wci... groziy pogromy (!) gdzie tu sens, gdzie logika? Warto w kontekcie tych
i rzekomo majoryzujca ich okoliczna ludno polska, ukraiska czy miej- grossowych pomwie odwoa si do wietnej, niedawno wydanej ksiki Pio-

44 45
tra Gontarczyka: Pogrom? Zajcia polsko-ydowskie w Przytyku 9 marca 1936 r. Aviv 1976, s. 45) czytamy: Stosunki midzy ydami, a lokaln ludnoci gojow-
Mity. Fakty. Dokumenty", Biaa Podlaska-Proszkw 2000. Ksika Gontarczyka sk, ktra bya gwnie polsk, byy bardzo dobre a do wybuchu wojny". W ksi
rozprawia si z ca antypolsk propagand, take w dziejach pseudohistorycz- ce Darkness and Desolation" (red. Machness Ariel i Rina Klinow, Tel Aviv 1986,
nych na temat rzekomych pogromw ydw w II RP. Na tle najbardziej rozsa s. 615), czytamy, e: Oglnie biorc stosunki midzy ydami Brasawia a cho
wionych" przez tendencyjnych autorw, jako pogromu, zaj w Przytyku, autor pami byy normalne, nawet przyjazne". L. Koniuchowsky pisze w odniesieniu do
znakomicie obnaa mechanizm propagandowych przeinacze. Okazao si, e sytuacji w Marcikacach, maym miasteczku zamieszkanym gwnie przez Po
zajcia, ktre spowodoway m.in. mier jednego Polaka (on by pierwsz ofiar) lakw i ydw: Postawa chrzecijaskiej ludnoci wobec ydowskich ssiadw
i dwojga ydw nigdy nie przybrayby takich rozmiarw bez oddania do cho bya przyjazna". (L. Koniuchowsky: The Liquidation of the Jews of Marcinko-
pw strzaw przez czonka nacjonalistyczno-religijnej partii ydowskiej Szuli- nis, YIVO Annual of Jewish Social Science", 1953, nr 8, s. 208). Z kolei Fania
ma Chila Lesk. A poza tym rzekomy pogrom w Przytyku by faktycznie wielkim Schulman wspominaa: W uninie na Polesiu ydzi i goje yli w harmonii z s
rozpaczliwym starciem o sprawy bytowe midzy ydowsk biedot, a jeszcze siadami (...) w uninie yd i chrzecijanin akceptowali si i rozumieli, przynaj
ubosz polsk biedot chopsk. Wiele dziesitkw lat temu przekonywujco mniej na poziomie stosunkw osobistych". (Por. F. Schulman: "A Partisan's Me-
pokaza to ju Ksawery Pruszyski w tygodniku Wiadomoci Polskie", skd moir. Woman of the Holocaust", Toronto 1995, s. 24-25).
ind oskaranym w niektrych krgach o skrajn proydowsko (tygodniku Gry- Tego typu przykady, zadajce kam tendencyjnym uoglnieniom Grossa
dzewskiego, Sonimskiego i Tuwima). Plecenie przy byle konflikcie koszakw- o niechciach i urazach w kadym miasteczku, w kadym ssiedztwie", mo
opakw o domniemanych pogromach" to typowy model pisarstwa pseudoba- na by jeszcze dugo przytacza. Zapytajmy wic, komu jest potrzebny ten tak
daczy typu Grossa et consortes. zakamany, ciemny obraz wzajemnych stosunkw, to podsycanie wzajemnej
wrogoci w sporach o pami obu narodw?
A e niesnaski te si zdarzay...? C, ludzie s ludmi. Przecie mona by
Kamstwo 15. wypisywa rwnie dobrze cae strony o wzajemnych niesnaskach wrd ydw,
O powszechnej" niechci midzy Polakami a ydami. ba zajadych wybuchach wrogoci midzy nimi. Trzeba przyzna e ydzi polscy
nawet wyrniali si" na tle swych nie-ydowskich ssiadw szczeglnym po
Trudna pogodzi si z malowanym tak wytrwale przez Grossa obrazem sto cigiem do swarliwoci w sprawach religijnych i politycznych. By przypomnie
sunkw midzy Polakami i ydami jako charakteryzujcymi si wszdzie jakoby choby jake zajade boje religijne, niemal na mier i ycie, midzy ydami
niechci i wrogoci midzy Polakami a ydami. Gross twierdzi w Upiornej frankistami i ich przeciwnikami w XVIII wieku. (Na szczcie Polakom los oszcz
dekadzie" (s. 46): W kadym miasteczku, w kadym ssiedztwie uczucia nie dzi tak kompromitujcych fanatycznych konfliktw religijnych w ostatnich stu
chci do ydw wplecione byy w histori osobistych zadranie i urazw". Na leciach). Synny historyk H. Graetz opisywa to osobliwe widowisko, gdy ydzi
s. 88 Upiornej dekady" czytamy, e polska ludno nie bya na og" przyjazna obrzucali si nawzajem oskareniami o najpotworniejsze zbrodnie". Ubolewa,
ydom. Na s. 69 teje ksiki znw czytamy o generalnie otaczajcych mniej e frankici posunli si nawet do oskare, i Talmud gosi, e ydom wolno
szo ydowsk wrogo do niej nastawionych ssiadach. Ten strasznie ciemny oszukiwa i zabija chrzecijan". (Por. H. Graetz: op. cit., t. 8, s. 494). Najfatal-
obraz wzajemnych stosunkw nie ma adnego potwierdzenia w faktach. Oddam niejsze skutki dla obrazu ydw w Polsce przynioso wysunite przez frankistw
tu gos ocenom rnych ydowskich autorw, rzeczowych i kompetentnych, w od oskarenie, e zwolennicy Talmudu uywaj krwi chrzecijaskiej i e Talmud
rnieniu od Grossa. W ksice Gershona Zika: Royszcze. My Old Home", Tel wpaja mordowanie chrzecijan jako przepis religijny". (Tame, s. 493).

46 47
Szkoda, e Gross, tylekro powracajcy do dywagacji na temat rzekomej siy Antychrzecijaskie oszczerstwa
redniowiecznego przesdu o wykorzystywaniu przez ydw krwi chrzecija
skiej na mace, nie wspomnia ani sowem o roli ydw-frankistw, ba, franki-
i przemilczenia
stowskich rabinw w nagonieniu tego typu przesdu w Polsce w XVII wieku.
Podejrzewam jednak, e niezbyt oczytany w dziejach domorosy historyk" Gross
nawet nie zna opisujcej wyczyny" frankistw ksiki Historia ydw" pira I. Kalumnie Grossa przeciw Kocioowi.
ojca historiografii ydowskiej prof. Heinricha Graetza. Przyznam, e nie wy
obraam sobie nawet, by wrd moich wspziomkw w ostatnich paru stule Uczciwi i obiektywni autorzy ydowscy niejednokrotnie wskazywali na jak
ciach zdarzay si takie przejawy fanatyzmu religijnego jak otrucie przez yda (!) e wielkie znaczenie penej powicenia i ryzyka utraty wasnego ycia pomocy
bardzo cenionego i wybitnego rabina Abrahama Kohna w 1848 roku. Pad on duchownych katolickich dla ydw w dobie wojny wiatowej. Midzy innymi
ofiar zajadej nienawici ortodoksw podstpnie otruty wraz z creczk ar- synny matematyk ydowskiego pochodzenia Stefan Chaskielewicz pisa w ksice
szenmkiem przez ydowskiego zamachowca Berta Pilpela. Nota bene, rabina Ukrywaem si w Warszawie" (Krakw 1988, s. 186), i: Osobnym rozdziaem,
Kohna mona nazwa te pierwszym mczennikiem zblienia polsko-ydow na og stosunkowo lepiej znanym, bya pikna postawa duchowiestwa katolickie
skiego. Fanatyczni ortodoksi, ktrzy inspirowali zbrodniczego zamachowca, szcze go, a w szczeglnoci sistr zakonnych, ktre ocaliy znaczn liczb dzieci ydow
glnie mocno nienawidzili Kohna za jego ogromnie gorce wystpienia propol skich". Chaskielewicz mocno akcentowa przy tym to, e wanie gboka wiara
skie. C mamy jednak mwi o caej tej sprawie, jeli jeszcze w latach 30. wielu bya najwaniejszym rdem inspiracji penych powicenia dziaa. Pisa: Ukry
ciemnych ydw toczyo zajade spory religijne" o to, czy mona je jajko wajc si zrozumiaem, jak gboko humanitarna jest rola religii, jak bardzo
zniesione przez kur w sobot, a wic w dzie sabatu. Historyk Marek Jan nauki Kocioa katolickiego wpywaj na ksztatowanie si tego, co najpik
Chodakiewicz przytacza w swej ksice o ydach i Polakach po 1918 roku niesa niejsze i najszlachetniejsze jest u ludzi wierzcych. Tak jak w momentach
mowite wrcz przykady swarliwoci religijnej i politycznej wrd ydw. Cho krytycznych wikszo ludzi, nawet nie wierzcych gboko zwraca si o po
by taki oto szokujcy opis po wyborach w Baszkach:Prawica (Agudah Isra- moc do Boga, tak samo myl o Bogu dyktuje im potrzeb pomagania bli
el), przegrawszy wybory, zabia deskami okna i drzwi u rabina (Fuksa) i pod nim bdcym w niebezpieczestwie" (podkr. J.R.N.). (Tame, s. 171).
palia jego dom, podczas gdy jego ona znajdowaa si w poogu. Rodzin Jan Tomasz Gross tymczasem pomija tego typu wiadectwa. Robi natomiast
rabina ocalono, ale drewniane domy w Baszkach stany w ogniu". (M. J. Cho wszystko, co tylko moliwe, by stosunek duchowiestwa katolickiego do ydw
dakiewicz: ydzi i Polacy 1918-1955", Warszawa 2000, s. 95). przedstawi jako peen nienawici. Pomijajc wszystkie sprawy niewygodne
z punktu widzenia jego optyki, Gross, starajc si obciy Polakw wyczn
win za mord w Jedwabnem, usiuje maksymalnie podway takie motywy nie
chci do ydw jak ich pomoc wadzom sowieckim w sowietyzacji i depoloniza-
cji Kresw. W jego opisie gwnymi czynnikami, ktre miay doprowadzi do
mordu w Jedwabnem byy: dziki" chrzecijaski fanatyzm Polakw i ch gra
biey. Aby to udowodni, Gross posuguje si licznymi, skrajnymi uoglnieniami
na temat stosunku Kocioa katolickiego do ydw oraz ordynarnymi kalumnia
mi w stosunku do trzech polskich duchownych.

48 49
Kamstwo 16. cy jest jednostronny, ciemny obraz polskich duchownych katolickich i pomini
O krwioerczym, czarnym" duchowiestwie. cie przez Grossa jakichkolwiek informacji o dziejach Kocioa katolickiego w Pol
sce i jego prominentnych postaciach, ktrych postawa odbiegaaby od tego ponu
Na stronie 45-46 Ssiadw" Gross maksymalnie eksponuje fanatycznie anty- rego obrazu. Nikt z czytelnikw jego ksiki nie dowie si, e Koci katolicki
chrzecijask i zupenie nieprawdopodobn relacj Menachema Finkelsztajna: w Polsce mia midzy innymi takich hierarchw jak biskup warszawski Antoni
(...) rozpocza si propaganda wychodzca z polskich sfer oddziaywu Sotkiewicz, ktry zasyn zdecydowanym przeciwstawieniem si inspirowanym
jca na tum, e przyszed ju czas, aby ostatecznie rozliczy si z tymi, ktrzy przez wadze carskie prbom upowszechnienia antyydowskich nastrojw w War
ukrzyowali Jezusa Chrystusa, z tymi, ktrzy uywali krew na mac i ktrzy s szawie, po zapocztkowaniu w Rosji pogromw w 1881 r. (biskup nakaza wy
przyczyn zego na wiecie ydami (...) ziarno nienawici pado na dobrze wiesi we wszystkich kocioach listy pasterskie potpiajce prby podburzania
uynion ziemi, ktra bya dobrze przygotowana w przecigu dugich lat przez przeciw ydom). Inny polski biskup Wilna Edward Ropp, sw interwencj sku
duchowiestwo. Dziki i krwioerczy tum przyj to jako wite wezwanie misji, tecznie zapobieg w 1905 r. popieranym przez wadze carskie prbom wywoania
ktr historia na nich naoya zlikwidowa ydw (...). Kto ich zabi? Polscy pogromu ydw. Z kolei biskup tarnowski F. Lisowski w 1931 r. skutecznie poo
mordercy, brudne rce ze wiata podziemnego (bez wtpienia uycie przez Fin y kres atakom na sklepy ydowskie we Lwowie (pisze o tym francuski historyk
kelsztajna w tej relacji pojcia: wiata podziemnego" wskazuje, e pojawio si E. Tollet w Historii ydw w Polsce"). Przypomnijmy rwnie, e Prymas Pol
ono nieprzypadkowo; nie chodzi tu bowiem o wskazanie na udzia diaba w wy ski, kardyna August Hlond w 1936 r. zdecydowanie potpi importowan z za
darzeniach w Jedwabnem, lecz, w sposb oczywisty, relacjaprzynajmniej w tym granicy nienawi do ydw" i stosowanie wobec nich przemocy.
fragmencie jest pisana na zamwienie UB; Finkelsztajn uywa sowa pod A potem przysza jake wielostronna pomoc duchownych katolickich dla
ziemnego" by okreli polskie podziemie" jako rodowisko do szpiku" antyse ukrywajcych si ydw w czasie II wojny wiatowej. Mona by wylicza tu
mickie i nastawione na kolejne pogromy przyp. J.R.N.), ludzi lepych, ktrzy dosownie setki nazwisk osb duchownych zasuonych pomoc dla ydowskich
pdzeni s przez zwierzcy instynkt za krwi i rabunkiem, uczeni i wychowani blinich w tych tak niebezpiecznych chwilach, od synnego z opiekuczej roli
w przecigu dziesitkw lat przez czarne duchowiestwo, ktre na gruncie nie wobec ydw ks. arcybiskupa Romualda Jabrzykowskiego, wczesnego metro
nawici rasowej budowali swoj egzystencj". (Za pokraczn stylistyk odpo polity w Wilnie, ks. Ferdynanda Machaya rozwijajcego szerok dziaalno opie
wiadaj wycznie Gross i wydawca jego ksiki J.R.N.). Wczeniej (na s. 28) kucz w Krakowie za wol ks. metropolity Adama Sapiehy, po odpowiedzialn
Gross pisa o "regularnie powtarzajcych si momentach zagroe do ktrych za uratowanie kilkuset dzieci ydowskich synn Matk Getter. Jak pisa Wady
naleaa Wielkanoc, kiedy ksia ewokowali w kazaniach obraz yda Bogobj- saw Bartoszewski we wstpie do ksiki Ten jest z ojczyzny mojej": Nie byo
cy". Jak to susznie zauwaono w tekcie autorw z Katolickiej Agencji Informa niemal na terenie Polski zgromadzenia zakonnego, ktre nie zetknoby si w okre
cyjnej, ksia w ksice Grossa s porednio oskarani o to, co si stao jako sie okupacji ze spraw pomocy ukrywajcym si ydom, mimo e nacisk ze stro
swego rodzaju ideologowie mordu (...)". (B. oziski, A. Petrowa Wasilewicz: ny Gestapo i inwigilacja klasztorw byy bardzo silne, a przymusowe przesiedla
Nikt nie zapyta ssiadw", ycie" z 3-4 marca 2001 R.). nie domw zakonnych, aresztowania i zsyki do obozw koncentracyjnych po
Lansujc tego typu czarne" uoglnienia o Kociele katolickim w Polsce, wanie utrudniay dziaalno konspiracyjn". (Por.: T e n jest z ojczyzny mojej",
Gross z gry przewidywa, e dotr one do wielu czytelnikw w USA i w Niem opr. W. Bartoszewski i Z. Lewinwna, Krakw 1966, s. 64). Liczni duchowni
czech, a na pewno i w innych krajach, w ktrych czytelnicy nie maj z reguy i zakonnice trafili do obozw koncentracyjnych lub nawet zapacili yciem za
adnego pojcia o dziejach Kocioa w Polsce. Na tym tle tym bardziej oburzaj- sw pomoc dla ydowskich blinich w potrzebie. Mao si wie nawet dzi w Pol-

50 51
sce choby o podanym w "Encyklopedia Britannica" (wyd. 1986, t. 6, s. 938) fakcie, nia prawdziwo caej relacji. Bp. ukomski wspomina bowiem, e wydzielone
i sam ojciec Kolbe zosta aresztowany przez Niemcw pod zarzutem pomagania mieszkanie w paacu zaj dopiero w sierpniu i od tego miesica zacz stale
ydom i polskiemu podziemiu. (Por. J. R. Nowak: Prawda o ojcu Kolbe", Slo- urzdowa (...) jak wytumaczy wspomnienia wiadka, ktry twierdzi, e bi
wo-dziennik katolicki", 10-12 lutego 1995). O tej sprawie, jak rwnie o pomocy skup omyski przez jaki czas dotrzyma sowa"? Pogrom w Jedwabnem
ojca Kolbe dla 1500 uchodcw ydowskich w Niepokalanowie konsekwentnie wydarzy si nazajutrz, najdalej dwa dni po powrocie bp. ukomskiego do om
milcz jego niektrzy ydowscy kalumniatorzy, godni J. T. Grossa, ktry tak konse y, jeli przyj za prawdziwy zapis z kroniki panien benedyktynek". (One po
kwentnie przemilcza prawd o jakichkolwiek zasugach polskiego duchowiestwa. daj dat powrotu bp. ukomskiego na 8 lipca J.R.N.).
Autorzy tekstu KAI przypominaj rwnie, e: W swych wspomnieniach
bp. ukomski pisze take o zagadzie ydw. Nie s to zapiski czowieka obo
Kamstwo 17. jtnego, a osoby patrzcej z przeraeniem na bestialstwo hitlerowcw. O posta
O biskupie, ktry przyj haracz". wie bp. ukomskiego wobec eksterminacji ydw mog wiadczy relacje
ksiy yjcych w tamtym okresie w diecezji, np. ks. Kazimierz upiski wspo
Gross rzuca w Ssiadach" (s. 49) ohydn kalumni przeciw biskupowi mina, e wrd ksiy byo przekazywane ustne zalecenie bp. ukomskiego,
omyskiemu Stanisawowi ukomskiemu, oskarajc go o to, e wzi od aby odmawia rozgrzeszenia Polakom, ktrzy brali udzia w mordowaniu y
delegacji ydowskiej z Jedwabnego srebrne lichtarze, a mimo to nie zapobieg dw przez Niemcw". Przypomnijmy rwnie informacje nt. bp. ukomskie
pogromowi. Wedug Grossa: Przywdcy spoecznoci ydowskiej wysali de go, zawarte w jego biogramie opracowanym przez ks. prof. Zygmunta Zieli
legacj do biskupa w omy, ktra zawioza ze sob pikne srebrne lichtarze, skiego do Polskiego Sownika Biograficznego (t. 18, s. 560). Ks. prof. Zieli
z prob, aby zapewni im opiek, interweniowa u Niemcw i nie pozwoli na ski pisa tam m.in. e biskup ukomski:Interweniowa te u wadz hitlerow
pogrom w Jedwabnem (...) I rzeczywicie biskup przez jaki czas dotrzyma skich przeciwko gwatom stosowanym wobec ludnoci polskiej i ydowskiej.
sowa. Ale ydzi zbytni wiar pokadali w jego zapewnieniach i nie chcieli W czasie odwrotu wojsk niemieckich udaremni wysadzenie katedry omy
sucha ostrzee od yczliwych im ssiadw Polakw". Pomwieniu temu prze skiej w powietrze".
cz jednoznaczne fakty. Biskup przez duszy czas by nieobecny w omy,
Zapany na racych faktograficznych niecisociach nt. biskupa ukom
ukrywajc si przed okupantami sowieckimi, gwnie w Tykocinie i Kuleszach
skiego, Gross natychmiast sprbowa uciec si do nowych wykrtw. Piotr
Kocielnych. Jak sam wspomina w VII zeszycie swoich Wspomnie" powr
Sosiski opisa w Naszym Dzienniku" z 10-11 marca 2001 r. w artykule pt.
ci do omy dopiero 9 lipca, a wic zaledwie na dzie przed mordem jedwa-
Napiszemy histori od nowa" znamienne zachowanie Grossa podczas spotka
bieskich ydw. Std celne pytanie redaktorw KAIB. oziskiego i A. Pe-
nia z czytelnikami we wrocawskiej synagodze. Jak pisa Sosiski, zapytany
trowej-Wasilewicz w obalajcym faszerstwo Grossa tekcie z 26 lutego 2001 r.:
o biskupa omyskiego autor zgadza si, e w ksice mg si pomyli, opi
Powstaje pytanie, w jaki sposb delegacja, ktra miaa wrczy srebrne lichta
sujc przyjcie przez przeoonego diecezji, w lipcu 1941 r. delegacji jedwa-
rze biskupowi, dowiedziaa si, e bdzie on w omy? Mord na ydach w Je
bieskich ydw i otrzymanie od nich lichtarzy w zamian za ochron. (...).
dwabnem wydarzy si 10 lipca, biskup ukomski prowadzi najpierw pisemne
Moe dali te lichtarze nie jemu, tylko temu, kto otworzy drzwi bisku
pertraktacje z niemieckim dowdztwem, nim wrci do stolicy swojej diecezji.
piej siedziby? Biskupa mogo tam nie by, ale jaki kontakt zosta nawizany
Czy pertraktacje te byy a tak jawne, e wszyscy z okolicy wiedzieli, e oto
Gross sugeruje uznanie przez ydw innej osoby za biskupa!"
wrci po wygnaniu biskup omyski? Stawia to bowiem pod znakiem zapyta-

52 53
Kamstwo 18. Wczeniej na s. 12 Ssiadw" czytamy o ksidzu z Jedwabnego (chodzi
O niedobrym" ksidzuendeku". o ks. Jzefa Kbliskiego zarzdzajcego tamtejsz parafi po aresztowaniu
przez Sowietw ks. Szumowskiego), i w czerwcu 1941 r. ksidz zacz si
W Ssiadach" (s. 29) Gross twierdzi, e w 1934 r. grozi pogrom w Jedwab interesowa, aby wstrzymali pogrom tumaczc, e niemiecka wadza sama
nem, ale zapobiega mu wizyta rabina A. Biaostockiego u miejscowego probosz zrobi ju porzdek". Wiadomo, jaki porzdek" mogli zrobi Niemcy, tote
cza w towarzystwie J. Rotschilda, ktry by dostawc elaznych czci niezbd wkadanie w usta ks. Kbliskiego tego typa zdania jest insynuacj.
nych do odbudowy kocioa. Sugeruje przy tym, e wizyta bya typowa dla y Parafianie z Jedwabnego zachowali w pamici zupenie odmienny od zafa-
dowskiego losu, gdy ydzi tradycyjnie musieli paci wadzom wieckim czy szowa Grossa obraz stosunku ksidza J. Kbliskiego do ydw. Ryszard Mal-
duchownym haracz za odwrcenie spodziewanego nieszczcia". Potem dodaje czyski, ktrego ojciec by podczas wojny kocielnym przy kociele w Jedwab
(s. 30), i Rabin Jedwabnego i miejscowy proboszcz, niemal do samej wojny, nem, wspomina: Wieczorem przychodzi ksidz J. Kbliski i mwi: (...) By
kiedy przyszed ksidz Marian Szumowski, o endekoidalnych sympatiachbyli em na posterunku i prosiem, eby darowali ycie tym ydom; dzieci, ydwki,
ze sob w dobrych stosunkach". Autorzy cytowanego ju tekstu KAI pisz, e yd, moe stary? Po co zabija? A on powiada: No to co? Chcesz, to razem
informacje te s nieprawdziwe. Ksidz Szumowski by bowiem proboszczem z ydami pjdziesz?! Czego tutaj chcesz? Nie podoba ci si to? Wyno si! I wy
w Jedwabnem nie od tu przed wybuchem wojny, ale od 1931 roku do 10 lipca gna mnie. To szczcie mam, e ten Niemiec mnie nie zabi". (Cyt za, Jedwabne
1940 r., kiedy aresztowao go NKWD. Jeli wic rzeczywicie grozi pogrom" w oczach wiadkw", relacje zebrane i przygotowane do druku przez ks. E. Mar
w 1934 r., to powstrzyma go ks. Szumowski, niezalenie od swych sympatii ciniaka, Wocawek 2001, s. 63; zob. rwnie na ten sam temat relacj ks. E. Or
endeckich". Caa sprawa pokazuje, do jakiego stopnia Gross jest niedokadny owskiego, tame, s. 90). Profesor Ryszard Bender przypomnia w wywiadzie dla
w sprawdzaniu podstawowych informacji o miejscowoci, na temat ktrej pisze, ,,Kuriera Lubelskiego" z 12 kwietnia 2001 r. zdarzenie ze swego pobytu w Jedwab
choby mylenia o 8 lat momentu przybycia do niej proboszcza Szumowskiego. nem u schyku wojny: "Pamitam, jak chyba 12 stycznia 1945 roku do miasteczka
wkroczyli Sowieci. Jako dwunastoletni chopiec wybiegem na ulic, zauwayem
miejscowego kapana, ksidza Kbliskiego. Sta midzy rosyjskimi onierzami,
Kamstwo 19. z jak grup ludzi. W pierwszej chwili pomylaem, e pewnie bolszewicy go
O innych zych" duchownych. zabieraj. Okazao si jednak, e bojc si, e wrc Niemcy, ksidz Kbliski
zwrci si do Rosjan, aby wzili ukrywajcych si ydw pod swoj opiek".
Gross, trzeba przyzna, jest konsekwentny w oczernianiu omyskich du Tak chtnie rzucajcy kalumnie na polskich duchownych z omyskiego
chownych, na podstawie skrajnie oszukaczychjak to pokae w czci o Je Gross konsekwentnie przemilcza wszelkie informacje pokazujce pomoc tamtej
dwabnem relacji Szmula Wasersztajna i Menachema Finkelsztajna. Ten ostat szych duchownych dla ydw". Nie znalaz na przykad ani sowa na poinformo
ni na przykad imputuje ksidzu Aleksandrowi Dogowskiemu stwierdzenie: wanie o pochodzcej z maja 1994 r. relacji ydowskiego reysera z Nowego Jor
Wedug znanych pewnikw wszyscy ydzi od najmodszego do 60 lat s komu ku Jzefa S. Kutrzeby, wspominajcego o uratowaniu mu ycia we wsi Piekuty
nistami, i e on nie ma w ogle interesu ich obroni". Dalej czytamy o ks. Do- Nowe w powiecie omyskim przez ks. wikariusza Stanisawa Fakowskiego.
gowskrm m.in.: (...) Ale jego zbrodnicze serce nie zmikczyo si i ostatecznie Ksidz ten ukrywa go w latach 1942-1943, za wiedz swego biskupa Stanisawa
odpowiedzia, e on nie moe adnego dobrego sowa dla ydw powiedzie, ukomskiego, przedstawionego w ksice Grossa jako rzekomego winowajc
poniewa jego wierzcy obrzuc go botem". (Ssiedzi", s. 44). porzucenia ydw, ktrzy mu si wczeniej okupili haraczem".

54 55
Dodajmy, e na s. 83-84 Gross rysuje przeraajco ciemny obraz fanatycz profesor izraelski Izrael Shahak w ksice "Izraelskie dzieje i religia", tum. M. J. Fi-
nych mieszkacw Kolbuszowej i okolicy, przemilczajc wszystko to, co by jor, Warszawa-Chicago 1997). W tej sytuacji wanie zbolszewizowani ydzi
ten obraz modyfikowao. Choby wydan wanie w USA, gdzie mieszka, stawali si tym gorliwszymi realizatorami stalinowskich zalece w sprawie bez
w 1992 r. (nakadem Syracuse University Press) ksik Normana Salsitza: wzgldnego zwalczania religii. Za to nikt nie przeprosi chrzecijan!
A Jewish Boyhood in Poland. Remembering Kolbuszowa". Do antychrzeci-
jaskich i antykocielnych uoglnie Grossa wyranie nie pasowaaby bowiem
relacja ydowskiego autora o pomocy w ratowaniu ycia, jakiej udzieli mu Gubelman (Jarosawski) morderca zza biurka".
wanie duchowny katolicki z Kolbuszowej ksidz Dunajecki.
Fanatyczne, pene zajadej wrogoci do Kocioa katolickiego uoglnienia Nieprzypadkowo chyba, przez dziesiciolecia, caoksztatem sowieckiej walki
Grossa znajduj natychmiast bardzo szeroki rezonans wrd innych ydow z religi i Kocioem kierowa komunista pochodzenia ydowskiego Jemelian
skich anty-Polakw. Nader typowe pod tym wzgldem byy drukowane w tak Jarosawski (Gubelman), zaoyciel potnego zwizku Bezbonikw. Jak pisa
renomowanym brytyjskim Times Litterary Supplement" z 3 marca 2001 r. o jego roli obecny zastpca redaktora naczelnego Gocia Niedzielnego" Andrzej
stwierdzenia Abrahama Brumberga w artykule Murder must foul". Brumberg Grajewski we wstrzsajcej ksice Rosja i krzy" (Wrocaw 1989, s. 14): Za
jako gwne rdo zbrodni na ydach akcentuje obok polskiego nacjonali danie stworzenia potnego ruchu antyreligijnego zostao powierzone Jemelia-
zmu" rol Kocioa katolickiego jako tworzcego wci na ambonach i w set nowi Jarosawskiemu (waciwie Miniej Izrailewicz Gubelman) czonkowi KC
kach katolickich publikacji czarny obraz ydw jako zabjcw Chrystusa, RPK (b), jednemu z kierownikw radzieckiej prasy. Zosta on kierownikiem spe
trucicieli studni, pijcych chrzecijask krew i korumpujcych polskie chrze cjalnej grupy lektorskiej, specjalizujcej si w zagadnieniach wychowania ate
cijaskie wartoci". Brumberg z furi zaatakowa Koci katolicki za ogu istycznego. Ten zawodowy rewolucjonista, syn ydowskich zesacw z czasw
szajce milczenie" o zbrodni w Jedwabnem. caratu, stworzy wielki koncern prasy ateistycznej, opracowa system wychowa
nia ateistycznego oraz plan zniszczenia Cerkwi prawosawnej i innych grup reli
gijnych. Do koca swego ycia, tj. do 1943 roku, nadzorowa przygotowanie
II. Jak ydowscy ssiedzi tpili katolikw. wszystkich kampanii antyreligijnych, by autorem wielu opracowa, w ktrych
faszujc histori, stara si zdyskredytowa znaczenie Cerkwi w yciu narodu
Po dziesicioleciach PRL-owskich tabu cigle za mao przypomina si o jed rosyjskiego oraz uzasadnia konieczno bezwzgldnej ateizacji wszystkimi do
nym z najohydniejszych dziaa przeciw Polakom na Kresach po 17 wrzenia stpnymi pastwu rodkami. Ten morderca zza biurka by odpowiedzialny za
1939 roku, w ktrym szczeglnie wyrnia si zbolszewizowana cz naszych katorg tysicy duchownych i ludzi wieckich, zniszczenie bezcennych zabytkw
tamtejszych ydowskich ssiadw. Ot ci, tak wybielani przez Grossa ssie starej kultury rosyjskiej, ruin tysicy cerkwi".
dzi", odegrali wyjtkowo powan rol w walce z religi i kocioem katolickim Ksidz Roman Dzwonkowski w swej gonej ksice Za wschodni gra
na Kresachbyli swego rodzaju "prymusami" w tej walce. Sprzyja temu gw nic 1917-1995" nazwa J. Jarosawskiego (Gubelmana) mzgiem i inicjato
nie fakt, e nie mieli adnych wczeniejszych bliskich zwizkw z religi chrze rem wszystkich akcji antyreligijnych i antykocielnych w ZSRR". (Por. Za
cijask. Przeciwnie, nierzadko byli oni do niej niechtnie nastawieni od dzie wschodni granic 1917-1993. O Polakach i Kociele w dawnym ZSRR z Ro
cistwa, niejako a priori, na podstawie niektrych antychrzecijaskich przeka manem Dzwonkowskim SAC rozmawia Jan Payga SAC", Warszawa 1993,
zw Talmudu. (Przypomnijmy, e te antychrzecijaskie uprzedzenia obnaa synny s. 74). Ks. Dzwonkowski zaakcentowa rwnie fakt, e Jarosawski by czon-

56 57
kiem KC w Moskwie, co jeszcze bardziej umacniao nieufno Polakw w Rosji nieniu tej odmiany totalitaryzmu. A przecie, jak pisa na ten temat w paryskiej
do ydw, jako organizatorw walki z religi" (Tame, s. 150). Kulturze" z grudnia 1986 r. jeden z najwybitniejszych sowietologw wiata A.
Rola Jarosawskiego jaka mzgu i inicjatora wszelkich akcji antyreligijnych Besancon: Oto u wejcia na scen historii ydzi skompromitowali si udzia-
i antykocielnych w ZSRR" bya tym bardziej zowrog, e akcje te spowodowa em w przedsiwziciu destrukcyjnym".
y eksterminacj ogromnej rzeszy duchownych rnych wyzna. Wedug oficjal W ksice Walka z Kocioem wczoraj i dzi" (Szczecinek 1999) szeroko
nych danych, przedstawionych przez Aleksandra Jakowlewa, przewodniczcego pisaem o jednym z fragmentw bolszewickiej walki z Kocioembezwzgld
komisji powoanej do zbadania przestpstw popenionych w czasie rzdw ko nym przeladowaniu polskiego duchowiestwa w ZSRR (m. in. o procesie ks. ar
munistycznych i rehabilitacji osb niewinnych, w okresie od 1917 do 1985 r. pod cybiskupa Jana Cieplaka, mczestwie ks. Konstantego Budkiewicza, etc).
rzdami sowieckimi zamordowano okoo 200 tysicy duchownych rnych wy Z rozlicznych relacji na temat walki z religi w Sowietach wynika, e Jaro
zna, a 300 tysicy internowano. Ksiy i zakonnikw krzyowano na drzwiach sawskiemu pomagaa w jego bezlitosnym programie ateizacji niemaa rzesza
kocielnych, rozstrzeliwano, duszono, a w zimie tak dugo polewano wod, a fanatycznych bezbonikw ydowskiego pochodzenia. Wystarczy zajrze cho
zamarzali w bryach lodowych. Tylko w latach 1918-1939 zamordowano ponad by do tak przejmujcych wspomnie ksidza Teofila Skalskiego pt. Terror
130 biskupw prawosawnych. Wedug rzdowych dokumentw archiwalnych i cierpienie". Ksidz Skalski niejednokrotnie wskazywa na wyjtkowo ekspo
po 1917 roku zburzono okoo 40 tysicy cerkwi i kociow. nowan rol ydowskich komunistw w okrutnych przeladowaniach Kocio
W tej okrutnej walce z religi poza jej gwnym nadzorc Jarosawskim a katolickiego na Ukrainie. Opisywa m.in. aktywn rol zbolszewizowanych
bardzo wielk rol odegrali rwnie bardzo liczni inni ydowscy uczestnicy ydw w aresztowaniach duchownych katolickich i w przeprowadzanych u nich
aparatu terroru. Przypomnijmy, e wedug ydowskiego historyka S. Barona "nie rewizjach, szczeglnie aktywn rol modziey ydowskiej w tzw. festiwalach
proporcjonalnie dua ilo ydw wesza do sowieckiej tajnej policji CzeKa". Do antyreligijnych (Por. Ks. T. Skalski: Terror i cierpienie. Koci katolicki na
bolszewikw ydowskiego pochodzenia naleeli m.in. szef piotrogrodzkiej Cze Ukrainie 1900-1932. Wspomnienia", oprac. ks. J. Wlczaski, Lublin-Rzym-
Ka M. Uricki, ludowy komisarz spraw wewntrznych, gwny nadzorca maso Lww 1995, s. 176,177,178,157). Ksidz Skalski szeroko pisa rwnie o roli
wych represji w ramach wielkiej czystki G. G. Jagoda (z dzkich Bautw), twr komunistw ydowskich w prowadzonym przez bolszewikw na ogromn skal
ca i nadzorca ogromnego systemu agrw (Guagw) turecki yd N. A. Frankel. rabunku kociow z wszelkiego typu cennych przedmiotw (kielichw, mon
Wspomniany ju, przewodniczcy partyjnej komisji badajcej zbrodnie stali strancji, krzyy, lichtarzy, nawet szatek na obrazach, precjozw na nich). Nader
nowskie A. Jakowlew ujawni w wywiadzie dla Gazety Wyborczej", e na czele aktywn rol w wywaszczaniu" wity z rzeczy cennych odegra w Kijowie
11 spord 12 istniejcych kompleksw agrw stali ydzi (12, miski, kierowa wg ks. Skalskiego niejaki Michajlik, yd kijowski, przed rewolucj po-
ny by przez Ormianina). ktny doradca, a przy Sowietach generalny prokurator republiki Ukrai
Zbolszewizowani ydzi ponosz wic bardzo du odpowiedzialno za skiej" (Por. ks. T. Skalski: op. cit., s. 218).
okrutny system totalitarnego terroru, ktry spowodowa wyniszczenie oko Warto przypomnie, e upem sowieckich konfiskat (czyt. grabiey) kocio
o 200 tysicy duchownych rnych wyzna. Nigdy jednak ze strony czoo w pady midzy innymi: zabrany z historycznej katedry w Kamiecu Podol
wych organizacji ydowskich w wiecie nie pado cho jedno zdanie przeprosze skim zoty krzy z brylantami o wadze prawie 7 funtw, dwie zote monstrancje
nia za tak potworne antychrzecijaskie dziaania Jarosawskiego et consortes. i szabla Woodyjowskiego ze zot rkojeci. (Wg Za wschodni granic..."
Cigle jeszcze w wiecie za mao si wie zarwno o zbrodniach sowieckiego op. cit.) Ksidz Dzwonkowski wspomnia te o przedziwnych drogach sprzeday
totalitaryzmu, jak i o roli zbolszewizowanych ydw w sukcesach i rozpowszech- skonfiskowanych przez bolszewikw precjozw kocielnych, mwic: Czyta-

58 59
em gdzie, e rne przedmioty z tej konfiskaty sprzedano pniej w pewnej Niszczenie polskich kociow i klasztorw
dzielnicy Warszawy, ktrej tu nie chce wymienia". (Por. tame, s. 60).
Po zdradzieckiej napaci Sowietw na Polsk i zagarniciu Kresw Wschod W relacjach z lat 1939-1941 niejednokrotnie podkrelano szczeglnie ak
nich, stopniowo przystpiono do kampanii ateizacyjnej na anektowanych tere tywn rol agitatorw komunistycznych ydowskiego pochodzenia w zwalcza
nach. Bardzo znaczc rol odegrali w niej kolaboranci z ydowskiej Targowicy, niu religii. Bardzo wymowne pod tym wzgldem s m.in. uwagi zawarte w przy
z werw wczajc si w sowieck akcj antyreligijn. Nader typowy pod tym gotowanym 16 sierpnia 1941 r. raporcie dr Ignacego Kleszczyskiego z Ambasa
wzgldem by opublikowany 1 stycznia 1946 roku w gadzinowym Czerwonym dy Polskiej w Bukareszcie do Rzdu RP w Londynie, omawiajcym piciomie
Sztandarze" artyku Adama Wayka (Wagmana) pt. Radziecka choinka". Wa siczny okres okupacji ziem wschodnich przez ZSRR. Wedug raportu dr I. Klesz-
yk (Wagman) atakowa w nim duchowiestwo za upowszechnianie przy choin czyskiego: W pierwszych (...) miesicach po wkroczeniu stosunek wadz so
ce wyobrae religijnych, pitnujc to jako rzekome faszowanie historii i wypa wieckich do religii cechowaa bezwzgldno. Nasani agitatorzy komunistyczni,
czenie umysu ludzkiego od malestwa". Akcentowa: Nard radziecki, czc materia bardzo bojowy, rozpocz gwatown kampani przede wszystkim z ze
choink z dniem Nowego Roku, bynajmniej nie nawraca do jaki wierze poga wntrznymi oznakami religii tych mieszkacw z kocioami i cerkwiami.
skich, gdy wszelkie wierzenia religijne odrzuca jako pojcia faszywe i sprzecz W duej mierze akcj t dc do zamknicia wity prowadzili wanie agita
ne z podstawami myli materialistycznej, pojcia przezwycione w epoce socja torzy pochodzenia ydowskiego. W tym okresie zdarzyy si wypadki zmiany
lizmu; odnawia tylko pikny obyczaj ludowy, sprawiajcy tak wiele bezpored klasztorw czy kaplic na kina, jak np. w unicu, gdzie koci zamieniono na
niej radoci dzieciom, czc go z dniem szturmowca, dajc radoci ycia now kino, w Nimowie kaplic ss. Niepokalanek zamieniono na ydowsk restauracj
podstaw, nie religijn, lecz socjalistyczn, podstaw pracy i szlachetnego w niej (...). W klasztorze we Lwowie przy ul. Potockiego komunici ydzi przyszli, by
wspzawodnictwa". (Cyt. za J. Trznadel: Kolaboranci", Komorw 1998, s. 450). spisa sprzty i je wywie. Ludzie otoczyli klasztor i chcieli znajdujcych si
wewntrz komunistw zlinczowa. Dopiero interwencja samych sistr zakon
ydw chtnie wykorzystywano w najbrutalniejszych metodach walki z Ko
nych wyratowaa ich z opresji, a klasztor pozostawiono nienaruszony (...) pooe
cioem, bo najczciej nie mieli oni adnych zahamowa w represjach wobec
nie kleru zakonnego jest gorsze przede wszystkim dlatego, e zosta on pozba
ksiy, tak silnych w przypadku wierzcych katolikw. Jak silne nieraz byway te
wiony swoich klasztorw. Wyjtkowo szkalowane s klasztory eskie. I tak do
zahamowania najlepiej wiadczy odnoszca si ju do pniejszego okresu, (po
poszczeglnych klasztorw eskich przydzielono komunistki, przewanie po
1944 roku) historia opowiedziana we wspomnieniach yda, byego oficera KGB,
chodzenia ydowskiego, ktre speniaj rol komisarek. Komisarki te na kadym
Maurice'a Shainberga. Opisa on tragiczny los Polaka, Zbigniewa Karla, wietne
kroku przeszkadzaj w normalnej pracy zakonnic, szczeglnie je poza tym szyka
go studenta w szkole komunistycznego wywiadu. W pewnym momencie Karla
nujc, jak to byo na przykad u Sistr Karmelitanek we Lwowie". (Cyt. za: Z ziemi
uwiziono, bo nie zgodzi si na to, by osobicie aresztowa polskiego ksidza.
sowieckiej z domu niewoli. Relacje, raporty, sprawozdania z londyskiego
Mwi: jako wierzcy rzymski katolik nigdy nie zgodz si wzi udziau w aresz
archiwum prof. S. Kota". Wybr i oprac. J. Gmitruk, Z. Hemmerling, J. Sakow-
towaniu ksidza". Zdesperowany Karl popeni samobjstwo w wizieniu.
ski, Warszawa 1995, s. 48,49,50).
(Por. M. Shainberg: Breaking from the KGB", New York 1988, s. 225-226).
W tekcie publikowanym przez Romualda Szudejko na amach Biuletynu
ydowskiego Instytutu Historycznego" w 1998 roku mona byo przeczyta o kry
minalnym wybryku antykatolickim, popenionym przez grup ydw w oma
zach na Podlasiu. Jak pisa Szudejko: W trakcie pobytu Armii Czerwonej (Ro-

60 61
sjanie przebywali w omazach od 24 wrzenia do 8 padziernika 1939 r.J.R.N.) podczas uroczystoci 1-majowych 1940 roku obrzucili kamieniami figur w. Jana,
grupa kilku ydw i ydwek dokonaa napadu na miejscowy koci rzymsko co wywoao oburzenie ludnoci (wg maszynopisu pamitnika J. Klimaszewskie
katolicki i plebani, niszczc cz szat liturgicznych przedmiotw kultu religij go, za odpisem zrobionym w poowie lat 80. przez L. ebrowskiego). Wedug
nego i dokumentw parafialnych oraz dopuszczajc si innych czynw kryminal pamitnika, ten akt wandalizmu potpili nawet miejscowi rabini podczas nauk
nych (wg R. Szudejko: Spoeczno ydowska w omazach przyczynek do w synagogach. (Por. tame).
dziejw, Biuletyn ydowskiego Instytutu Historycznego" 1998, grudzie, nr Do skrajnego aktu wandalizmu antyreligijnego ze strony ydowskich komu
4, s. 87). Poniewa autor tekstu w ydowskim Instytucie Historycznym nie pisze nistw doszo w Borysawiu, w kilka dni potem jak modzie szkolna podczas
nic, co by wskazywao, e kryminalni niszczyciele kocioa w omazach byli pochodu 22 lutego 1940 roku zaintonowaa pie Boe co Polsk" zamiast
ydami przyjezdnymi, mona sdzi, e napadu na koci dokonali miejscowi nakazanej Midzynarodwki". Jak pisa Leszek ebrowski, cytujc raport pol
ydzi ssiedzi mieszkajcych tam Polakw. skiego podziemia: W kilka dni pniej miejscowi ydzi-komunici wtargnli
Do walki z religi katolick, w tym do barbarzyskiego niszczenia przedmio do kocioa, niszczc i zabierajc obrazy i urzdzenia kocielne. W bjce, jaka si
tw kultu religijnego, szczeglnie chtnie wczali si modzi zbolszewizowani nastpnie wywizaa midzy ydami a ludnoci chrzecijask 6 ydw zo
ydzi. To z nich rekrutowao si gros najfanatyczniejszych aktywistw Zwizku stao ciko rannych" (por. L. ebrowski: Na manowcach dialogu, Nasza Pol
Bezbonikw. Wojujcy ateizm niektrych ydw komsomolcw czy milicjan ska" 24 czerwca 1998).
tw niejednokrotnie popycha ich do skrajnych przejaww antyreligijnego wan Jeden z najwybitniejszych ydowskich badaczy dziejw ydw na b. wschod
dalizmu. Przyznawa toprzed wielu laty, kiedy by jeszcze uczciwszynawet nich kresach II Rzeczypospolitej historyk Dov Levin tak pisa w swej ksice
dzisiejszy oszczerca Kocioa katolickiego i Polakw Jan Tomasz Gross. Ot we o antychrzecijaskich wystpieniach zbolszewizowanych ydw: W niekt
wstpie do ksiki W czterdziestym nas Matko na Sibir zesali" Gross pisa, e rych przypadkach ydzi wzili udzia w profanowaniu obiektw chrzecijaskie
yd z miasteczka Wielkie Oczy wspomina modzie ydowsk ktra zaoyw go kultu religijnego. Na przykad w Wooynie yd, ktremu polecono przygoto
szy, jak powiada komsomo" objedaa pniej cay powiat, strcajc kapliczki wa rynek miejski dla wystawienia pomnika Stalina, wysadzi w powietrze wielki
przydrone i rozbijajc je. (Por. W czterdziestym nas Matko na Sibir zesali. krzy, ktry mu w tym przeszkadza. W Wiszniewie, miecie na Zachodniej Bia
Polska a Rosja 1939-1942", wybr i oprac. J. T. Gross i I. Grudziska-Gross, orusi ydowscy komunici zdarli chorgwie kocielne z drzewcw w miejsco
Warszawa 1989,s. 29). Ukraisko-ydowska milicja w ucku popisaa si" szcze wym kociele, przyczepili czerwone flagi do tych drzewcw i paradowali z nimi
glnie barbarzyskim wyczynem, wykluwajc bagnetami oczy na portretach bi przez cae miasto a do rynku. W kwi milicjanci, w czci ydzi, zagarnli
skupw umieszczonych w paacu biskupim w ucku. (Wg. R. Szawowski: Wojna klasztor, aby pomieci w nim uchodcw z zachodniej Polski. Miejscowi Polacy
polsko-sowiecka 1939", Warszawa 1997 t. I, s. 399, t. II, s. 383). Profesor zadeklarowali, e nadejdzie dzie, kiedy pomszcz si na ydach za to wito
Edward Prus przytoczy w swej ksice histori chuligaskiego zachowania si kradztwo". (D. Levin: The Lesser of Two Evils: Eastern European Jewry Under
ydowskich wyrostkw wzgldem kocioa i klasztoru ojcw karmelitw w Wi- Soviet Rule, 1939-1941", Philadelphia and Jerusalem 1995, s. 63).
niowcu po przybyciu tam Armii Czerwonej we wrzeniu 1939 roku. Jak pisa Do szczeglnie dramatycznych ekscesw antykatolickich doszo po wejciu
Prus: Modzi ydzi obrzucili koci kamieniami, wybijajc historyczne witra wojsk sowieckich do niewielkiego miasta powiatowego Piska, zdominowanego
e". (Por. E. Prus: Holocaust po banderowsku. Czy ydzi byli w UPA?", Wro przez ludno ydowsk. W 1939 roku mieszkao tam 20,2 tysice ydw, okoo
caw 1995, s. 71). Jzef Klimaszewski Cie" pisa w pamitniku z lat 1939 70 proc. caej ludnoci miasta. Oni te stanowili trzon wspierajcej wadze so
1950 pt. W cieniu czerwonego boru" o tym, e w Zambrowie koo omy ydzi wieckie czerwonej milicji". F. Wilczewska (Nim mino 25 lat", Toronto 1953,

62 63
s. 34), pisaa: Sami ydzi milicjantami w Pisku". Felicja Wilczewska stwierdzi przed refektarzem i samego refektarza. W tej sytuacji ojcowie i bracia spoywali
a w swych wspomnieniach, e w Pisku tylko postawa miejscowych kobiet uchro posiki w spiarni pod drewutni. Czuli si tak jakby yli w katakumbach.
nia koci przed profanacj ze strony milicjantw ydowskich. Polki "zamkny To nieustanne cienianie zakonnikw na coraz mniejszej przestrzeni
si w kociele, by nie dopuci do profanacji" (Por. F. Wilczewska: op. cit., s. 34). byo spraw dyrektora archiwum, polskiego yda rodem z odzi, konfiden
Opisujcy histori martyrologii diecezji piskiej ksidz Eugeniusz Borowski ta NKWD, ktry cay czas wrogo odnosi si do konwentu, dc do jego
przypomnia cikie chwile, jakie przeyli duchowni katoliccy w Pisku po likwidacji. (Podkr. J.R.N.). Kocowym efektem nienawici tego czowieka
17 wrzenia 1939 roku. Wedug ks. Borowskiego: Zaraz po wkroczeniu Czer byo zajcie dwch czci krugankw, od wejcia do klasztoru po furt. Nosi si
wonej Armii do Piska grupa (okoo 100 osb) cywilnych ludzi uzbrojonych on jeszcze z zamiarem zabrania celi furtiana i samej furty, a waciwych miesz
w pistolety z czerwonymi opaskami na rkawach wdara si do gmachu Wysze kacw zmuszenia do przechodzenia do swych mieszka przez koci". (Wg Ma
go Seminarium Duchownego, dokonujc rabunku caego mienia ruchomego, ktre zur OP.: "Dominikanie lwowscy w podwjnej niewoli", Gazeta", Toronto, Boe
si tam znajdowao. Mieszkajcych tam ksiy i klerykw oraz przybyych za Narodzenie 1991, s. 14).
konnikw jezuitw, wyprowadzono na zewntrzny dziedziniec, zapowiadajc Wspomniany dyrektor archiwum ydowski konfident NKWD uczestni
rozstrzelanie jako wrogw ustroju komunistycznego. Na szczcie rozlegajce czy w podstpnym aresztowaniu kierujcego konwentem subprzeora O. Cze
si krzyki zainteresoway radziecki patrol wojskowy, ktry zwolni z tej cikiej sawa Kaniaka. Jak pisa o. Mazur: W sobot, 13 kwietnia (1940 r. J.R.N.)
opresji ksiy, zakonnikw i klerykw". (Ks. E. Borowski: Martyrologia ducho- dyrektor archiwum wezwa o. Czesawa do arsenau obok klasztoru pod pre
wiestwa diecezji piskiej"w: ,,Martyrologia duchowiestwa polskiego 1939-1956", tekstem podpisania najmu pomieszcze konwentu na cele archiwalne", (o. Ma
d 1992, s. 98). zur, op. cit.). Zaproszenie byo puapk. O. Kaniaka aresztowao NKWD i jak
Dominikanin o. Zygmunt Mazur, szczegowo opisa rol zbolszewizowane- pisa o. Mazur pniej po o. Czesawie zagin wszelki such". (Tame).
go ydakonfidenta NKWD jako gwnego bezwzgldnego przeladowcy klasz Nadzr nad Seminarium Duchownym, we Lwowie wadze powierzyy zbol-
toru dominikanw we Lwowie. yd ten zosta dyrektorem archiwum, na rzecz szewizowanemu ydowi Schnelligowi, mianujc go dyrektorem. Jak wspomi
ktrego zagarniano coraz wiksze czci klasztoru. Jak opisywa o. Mazur: Z ko na ksidz Stanisaw Bizu: Schnellig (...) chodzi po caym domu, podglda
cem padziernika (1939 r. J.R.N.) wadze, nie liczc si z wacicielami przy i prbowa wydawa zarzdzenia (...). Po kilku naradach ks. rektor zarzdzi,
stpiy do zajmowania na magazyny archiwalne dalszych pomieszcze klasztor aby cz prowiantw wynie z Seminarium i ukry gdzie w miecie (...)
nych. Zwoono tu akta i ksiki rnych polskich instytucji pastwowych i ko Klerycy zaczli wic powoli wynosi wszystko do znajomych, do krewnych
cielnych. Sposb ich zabezpieczenia by przeraajcy (...). Zim 1939-40 r. ojco i do rnych mniejszych domw klasztornych (...) Schnellig do szybko za
wie byli wiadkami rwania pergaminowych dokumentw na strzpy i palenia nimi uway, e klerycy co wynosz. Zacz kontrolowa, prbowa przeszkadza,
w piecu. Na czynione przez czonkw klasztoru uwagi, e takie postpowanie jest a nawet awanturowa si o kad wynoszon walizk i worek. W pewnej chwi
barbarzystwem, zatrudnieni w archiwum ludzie odpowiadali, e palone zabytki li na furcie zjawia si milicja. Uzbrojeni milicjanci kontrolowali wszystkich
bdce dzieem buruazji i tak nie maj adnej wartoci (...). Archiwum zajo bi wychodzcych i wchodzcych. Poniewa sytuacja stawaa si coraz trudniej
bliotek konwenck, ktra tym samym staa si, niedostpna dla zakonnikw. Ci sza, pierwszy usun si z gmachu Seminarium ks. bp Baziak. Postarano si dla
gle przesuwano granice zajmowane przez zgromadzone zbiory, a doszo do tego, niego o mieszkanie w prywatnym domu w miecie. Kiedy wyprowadza si,
e klasztorowi zostawiono tylko cz korytarza i kilka cel (...) Wywaszczajc kon wanie Schnellig spowodowa, e skonfiskowano wyposaenie mieszkania
went z dolnych sal, przy okazji wyrzucono take zakonnikw z hospicjum, atrium biskupa. Straci on cay salon, gabinet i sypialni, a z biblioteki pozwolono mu

64 65
zabra jedynie ksiki o treci religijnej. Drobne rzeczy wynielimy jednak Suebniczki Starowiejskiej w Biace Szlacheckiej pod Lwowem. ydzi weszli te
chykiem sami i oddalimy wacicielowi. do szkoy jako wychowawcy i nauczyciele polskiej modziey i wpajali jej, e
Tak wic przez cay listopad bylimy pod stra Schnelliga i milicji. Schnellig nie ma Boga i nie potrzeba Go". (Por. Ks. bp W. Urban:Droga krzyowa Archi
by komunist. W rozmowach chwali si, e dugi czas spdzi w polskich diecezji Lwowskiej w latach II wojny wiatowej 1939-1945", Wrocaw 1983, s.
wizieniach. Nie wiem, kim by z zawodu, ale wyglda na fryzjera lub drobne 87). Amerykaski historyk Richard C. Lukas pisa w swej tak znakomitej ksice
go sklepikarza. By ydem. Do Polski i Polakw bardzo le usposobiony, drwi Zapomniany Holocaust" (przekad polski Kielce 1995, s. 164), e w owym
z nas i naigrawa si z naszej klski. Sam syszaem jak mwi: Wycie taczy czasie: Niektre klasztory zamieniono na synagogi".
li tango, mykomunici budowalimy tanki. Posugiwa si czsto wywiech Ksidz Marian Bardel opisa w swych wspomnieniach pocztki rzdw ko
tanymi sloganami propagandy. Usiowa wciga nas do dugich dyskusji poli munistw ydowskich w Krasnobrodzie, stwierdzajc: Zaczynaj rzdzi y-
tycznych. Pocztkowo suchalimy, potem po prostu unikalimy go (...). Schnellig dzi-komunici. Take mode ydki pozakaday czerwone opaski i zaczynaj wpro-
by zoliwy i nieznony, a cho przebiegy i udajcy sprytnego, by w gruncie wadza nowe porzdki. Przyszed taki jeden mody ydek do ksidza praata i mwi
rzeczy ograniczony i gupi" (wg Ks. S. Bizu: Historia krzyem znaczona. w nie bardzo grzeczny sposb, e klasztor mu bdzie potrzebny i my go bdziemy
Wspomnienia z ycia Kocioa katolickiego na Ziemi Lwowskiej 1939-1945", musieli opuci. Na co, nie mwili". (Ks. M. Bardel: Z Krasnobrodu przez obozy
oprac. Ks. J. Woczaski, Lublin 1993, s. 64, 65). i obczyzn do rodzimych stron", wstp i przypisy ks. E. Walewander, Lublin 1984,
s. 91). Wan relacj na omawiany tu temat znajdujemy w kronice ksidza Jzefa
Mroczkowskiego (w czasie wojny onierza AK) z Oleszycy koo Lubaczowa.
Grabie mienia kocielnego Wedug tej kroniki jesieni 1939 r. kancelaria urzdu parafii zostaa zajta przez
szko ydowsk. Rwnoczenie prawie, jesieni, grne pokoje plebani zostay
Wci brak jake potrzebnego w wietle dzisiejszych ydowskich bezprawnie zajte przez miejscowego lekarza ydowskiegoJzefa Schneebau-
roszcze majtkowych wobec Polski spisu mienia zagrabionego przez ma. (Ks. J. Mroczkowski: Wojna w Oleszycach", Karta" 1998, zesz. 24, s. 105.)
rodowiska ydowskie na Kresach w latach 1939-1941, w tym, w niemaej Ppk dr Lech Kowalski w artykule o dziaalnoci Stowarzyszenia Bezboni
mierze, mienia Kocioa i duchowiestwa katolickiego. Materiay na ten temat kw Sowieckich przypomnia fakty o przejmowaniu wasnoci Kocioa katolic
s rozproszone w rozlicznych relacjach i wspomnieniach, ktre wymagaj zebra kiego pod zarzd osb pochodzenia ydowskiego. Wedug tekstu ppka Kowal
nia i uporzdkowania w jednym wikszym wyborze. Przypomnijmy, e ju 14 li skiego: W Klewaniu, na przykad, istniejcy Zakad Wychowawczy, prowadzo
stopada 1939 roku biskup przemyski Franciszek Barda poinformowa papiea ny przez 6 zakonnic ze Zgromadzenia Sistr Rodziny Marii, ktre wychowyway
Piusa XII listownie, e gmach kuni biskupiej w Przemylu zajto na mieszkania okoo 100 dzieci w wieku od 7 d o 15 lat, odebrano im i przekazano Wydziaowi
dla ydw. (Wg J. F. Morley: Vatican Diplomacy and the Jews during the Holo Sanitarnemu Zarzdu Miejskiego, na ktrego czele stoi miejscowy lekarz ydow
caust 1939-1943", New York 1980, s. 133). Biskup Barda poinformowa Ojca ski Guzman. Po wejciu w posiadanie wspomnianego Zakadu Wychowaw
w. rwnie o jeszcze bardziej niepokojcym zdarzeniu, e grupa kobiet ydow czego natychmiast zwolni wszystkie siostry, a w ich miejsce przyj nowe opie
skich prbowaa, acz bezskutecznie, zaj paac biskupi, gdzie mieszka biskup kunki, gwnie pochodzenia ydowskiego". (Ppk L. Kowalski: Stowarzyszenie
i kilku ksiy. (Por. J. F. Morley: op. cit., s. 135). Ksidz biskup Wincenty Urban, Bezbonikw Sowieckich", Polska Zbrojna" 5-7 czerwca 1992).
piszc o roli ydw jako antyreligijnych doktrynerw na terenie diecezji lwow Ppk Lech Kowalski pisa rwnie, e w Kosowie Huculskim ydzi oddali
skiej, przypomnia, e ydzi przejli jako wychowawcy Zakad Sierot Siostry dobrowolnie jeden ze swych domw modlitwy (ale nie bonic) na warsztat sto-

66 67
larski, dajc przy tym oddania kocioa katolickiego na podobny cel". (L. Ko kle na korytarzu (...) i rozpoczyna zoliwe powitania upatrzonych przez siebie
walski: op. cit.) Wedug ppk. Lecha Kowalskiego: Jest faktem, e Liga (Bez uczniw, np.: wydaje mi si, e widziaem ciebie, jak wychodzie wczoraj z ko
bonikw J.R.N.) przy aresztowaniu polskich ksiy chtnie si wyrczaa cioa, co?... Biada, jeli to bya prawda; czekaa wwczas nieuzasadniona dw
rnymi szumowinami narodowoci ydowskiej i ukraiskiej, ktre w pocztko ja, a potem nasz wierny stalinowiec niszczy takiego, ucznia konsekwentnie i do
wym okresie okupacji zdominoway co podrzdniejsze stanowiska w aparacie koca". (W. Kocicka: Oddajcie nam witego Mikoaja! Wspomnienia z dzie
policyjnym (...) zainteresowanym szczeglnie tym zagadnieniem dostarcz dzie cistwa na Kresach Wschodnich w latach wojny", Pozna 1999, s. 24-25).
sitki materiaw archiwalnych, powiadczajcych ten stan rzeczy". (Ppk L. Ko Pisarka Beata Obertyska wspominaa w jake wymownych zapiskach na
walski: op. cit.). temat charakteru antyreligijnej indoktrynacji prowadzonej przez zbolszewizowa-
nych ydw:Ksia chodz przewanie po cywilnemu, bo wyapuj ich pod
byle pozorem. Wikszo klasztorw tylko rozpdzili. W Sacre Coeur mieszka
Walka z religi w szkoach balet z Kijowa. Zakonnice przebrane po wiecku musz im usugiwa, gotowa,
sprzta. U Karmelitanekszpital. Jedynie szkoy Benedyktynek i Urszu-
ydowscy nauczyciele niejednokrotnie odgrywali bardzo znaczc rol w an- lanek jeszcze si jako trzymaj. Oczywicie program nauk przycity cile do
tyreligijnej indoktrynacji prowadzonej usilnie w ramach sowietyzacji dawnych okolicznoci. adnej nauki religii, adnej historii. A w obu szkoach stoi na
szk. By przypomnie choby jak opisywa po latach Wodzimierz Drohomirec- czele ydowsko-komunistyczna komisja. (Podkr. J.R.N.)
ki drastyczne przejawy wojny z religi toczonej w jego szkole przez ydowsk Wadze urzdzaj dla modziey przymusowe, antyreligijne meetingi. Jest
nauczycielk (dziao si to w miejscowoci Derane, powiat Kostopol na Woy wykad a potem dyskusja." (B. Obertyska: W domu niewoli", Chicago 1968,
niu J.R.N.): Przed Boym Narodzeniem 1939 r. nauczycielka, ydwka Ber s. 12-13).
ta Aros, dokonaa w klasach przegldu noszonych przez dzieci medalikw. Co Polak z Woynia, Karol Kosek, wspomina: "Rzdy swoje w okupowanej Pol
wartociowsze, w tym mj zoty krzyyk z acuszkiem, prezent chrztu witego sce na Kresach zaczli Sowieci od usunicia i podeptania krzyy (...). W szkoach
od mego ojca chrzestnego, zostaj zerwane i zabrane. Nauczycielka Berta Aros zakadano naukowe koa antyreligijne, prowadzone przez komsomolcw, prze
zabrania noszenia tych przedmiotw". (Cyt. za wiadkowie mwi", wyd. wia wanie ydw, czasem Rosjan, posugujcych si naukowymi podrcznikami
towy Zwizek onierzy Armii Krajowej, Okrg Woy, Warszawa 1996, s. 97). sowieckiej propagandy. Z ciekawoci byem na jednym takim kku. Ubliano ww
Naukowiec, profesor Wanda Kociska, tak wspominaa po dziesicioleciach czas na wszelkie nielogiczne sposoby postaci Jezusa, mwic jednym tchem, e
swe szokujce przeycia szkolne z czasw, gdy jej miasteczko byo okupowane Chrystusa nigdy nie byo i wymylili Go chytrzy ksia, e by on synem wyzyski
przez wojska sowieckie: Wrd nauczycieli naszej szkoy wszyscy wsplnie nie wacza, waciciela warsztatu ciesielskiego Jzefa (...). Aktywici partyjni prowadzi
znosilimy nauczyciela matematyki modego yda. By fanatykiem stalini li te agitacj antyreligijn na lekcjach przy byle okazji. Na przykad nauczycielka
zmu: arogancki i bezwzgldny uwaa, e w pierwszym rzdzie naley tpi ju od jzyka francuskiego, ydwka wyszydzaa stale (...) zakonnice (...) zastpca dyrek
dziecistwa przekonania religijne. By postrachem nie tylko nas katolikw, lecz i dzieci tora, yd Margulis, na jzyku niemieckim i na akademiach szkolnych, wymyla na
innych religii i wyzna: ydowskich prawosawnych, muzumaskich. Mia dwch Koci, ktry popiera faszyzm w Polsce (...). K. Kosek: Od wyzwolicieli za
braci w wyszych klasach, ktrzy donosili mu o nastrojach wrd uczniw i o tema chowaj nas Panie. Wspomnienia z Woynia 1939-1944", Wrocaw 1997, s. 44).
tach ich rozmw, ponadto ledzili kolegw przekradajcych si do kocioa na na Zdarzao si, e skrajnymi agitatorami przeciw wierze chrzecijaskiej sta
boestwa. Podczas duej przerwy nasz znienawidzony nauczyciel S. stawa zwy- wali si ydzi, ktrzy sami po kryjomu dalej przestrzegali wszelkich regu wiary

68 69
mojeszowej. Nader typowy przykad pod tym wzgldem da w swych wspo jakoby tradycjach polskiego czarnego duchowiestwa". Odpowiedzialno za
mnieniach Wodzimierz Sawosz Dbski, krelc posta ydowskiego nauczy dziaanie grup polskich mtw z marginesu spoecznego Gross zrzuca na cae
ciela Ginzberga. polskie spoeczestwo", na cay polski nard. Rwnoczenie za konsekwentnie
Po 1939 roku sta si on krzykliwym agitatorem antyreligijnym wobec pol przemilcza dziesiciolecia antychrzecijaskich zbrodni, dokonywanych w ZSRR
skiej i ukraiskiej modziey. Nauczajc w 1940 roku w drugiej klasie Ginzberg przez zbolszewizowanych ydw typu Gubelmana.
chodzi po szkole i autorytatywnie stwierdza: Nie ma Boga! Boha nie ma! Podobnie postpuje Gross w odniesieniu do dziejw Polski po 1945 roku.
(Wg tekstu W. S. Dbskiego: W krgu kocioa kisieliskiego czyli Woyniacy Rozwodzc si nad rzekomym panowaniem wrd Polakw przekona, e y
z parafii Kisielin", Lublin 1992, s. 9). Okazao si, e tak gorliwie nawracajcy" dzi cigaj krew chrzecijaskich dzieci na mac" (Upiorna dekada", s. 105),
na ateizm Polakw i Ukraicw Ginzberg sam po cichu wypenia wszystkie na Gross rwnoczenie milczy jak grb o wyjtkowej nadgorliwoci w bezwzgld
kazy religii mojeszowej i wychowywa w tym duchu swoich synw, ktrzy we nej walce z Kocioem katolickim, przejawianej przez ydowskich komuni
szli do Komsomou. Wodzimierz Sawoj Dbski opisa jak udao mu si zasko stw. Choby takich jak osawiona Luna Brystygierowa (krwawa Luna"),
czy Ginzberga na potajemnym wiceniu szabasu wraz z rodzin. Nastpnego p.o. Dyrektora Departamentu V (Spoeczno-Politycznego Ministerstwa Bez
dnia wyczekawszy, a zostan sami w pokoju nauczycielskim, Dbski wykrzyk pieczestwa Publicznego w latach 1945-1950, a od stycznia 1950 do lipca
n do niego: Ach, ty parszywa perfidna winio! To wiadomie deprawujesz 1954 Dyrektor tego Departamentu, gwna nadzorczym walki z katolicyzmem
tylko polskie i ukraiskie dzieci! Jak nie przestaniesz, to powiem o tym, gdzie w Polsce. To ona ju w padzierniku 1947 r. zalecaa: systematyczne rozpra
trzeba i jak trzeba, eby twoje husyckie praktyki wybi z gowy! Przestraszy cowywanie instytucji Kocioa w terenie", akcentujc m.in.: Naley zerwa
si i zaprzesta walki z religi". (W. S. Dbski: op. cit., s. 9). z zakorzenionym pogldem, e klasztoru nie da si rozpracowa (...).
Pomysowo ydowskich ateizatorw nie miaa granic. Edward Flis, w mo Kierunek dojcia: ebracy, dostawcy klasztorni itp." Brystygierowa zach
mencie najazdu wojsk sowieckich jeszcze mody chopak, chodzcy do szkoy, caa rwnie do systematycznego rozpracowywania katechetw szkolnych"
pisa we wspomnieniach z tamtych lat, i w Uciugu (Uciug nad Bugiem, koo i przeciwdziaania rozszerzaniu si prasy katolickiej". Jak podkrela Le
WodzimierzaJ.R.N.) ydzi urzdzili ateistyczny pokaz. Ubrali konia w ko szek ebrowski w Encyklopedii Biaych Plam" (t. 2, s. 193-194): Wynikiem
cielne szaty i prowadzali po miecie" (podkr. J.R.N.). (B. Flis: Nard nie- pracy kierowanego przez ni (Brystygierowa J.R.N.) Departamentu byo
wybrany", Warszawa 1994, s. 11). aresztowanie m.in. ok. 900 ksiy katolickich, kilku biskupw oraz interno
Mona by dugo jeszcze wylicza odnotowane w pamitnikach i relacjach wanie" prymasa Polski kardynaa Stefana Wyszyskiego, unicestwione zostay
przykady antychrzecijaskich wystpie ze strony zbolszewizowanych ydw liczne organizacje katolickie, w tym charytatywne (Caritas") (...). Jeszcze w pa
na Kresach po 17 wrzenia 1939 r. Jeszcze raz podkrelam, e byy one swoist dzierniku 1955 roku na odprawie kierownictwa bezpieki Brystygierowa we
kontynuacj dawanego z gry" potwornego przykadu zbrodniczych przelado zwaa do likwidacji zakonw. Nikt jednak dotd ze rodowisk ydowskich nie
wali religii przez ludzi typu ateistycznego mordercy zza biurka" Jarosaw zdoby si na przeproszenie Kocioa katolickiego w Polsce za zbrodnicz dzia
skiego (Gubelmana). Skutki ich fanatycznej walki z religi dla wzbudzania na alno antykocieln i antyreligijn ydowskich fanatykw komunistycznych
strojw antyydowskich w szerokich krgach Polakw na Wschodzie trudne s typu Brystygierowej et consortes. Tym atwiej w tych warunkach rzuca si ko
do przecenienia. A jednak o tych wszystkich tak kompromitujcych zbrodniach lejne oszczerstwa antychrzecijaskie i antykocielne. I rni faszerze historii
Jan Tomasz Gross z uporem milczy. Tym chtniej za to tropi rzekome rda typu Grossa i jego polskich klakierw mog bezczelnie apelowa do polskich
niechci do ydw w Polsce w domniemanych dawnych skrajnie antysemickich hierarchw o ukorzenie si przed ydami, za zachowanie wspierajcej Niem-

70 71
cw grupy mtw. A kto wreszcie przeprosi Polakw i Koci w Polsce za Fasze i przemilczenia
zbrodnicze dziaania ateistycznych, polakoerczych mordercw zza biurka",
takich jak Berman, Raski, Brystygierowa, Fejgin, Romkowski, etc.?! Dzi
o ydowskiej kolaboracji na Kresach
siejsi ydzi w Polsce, trzeba przyzna, konsekwentnie milcz o komuni
stycznych zbrodniach popenionych przez ydw. Nie sta ich nawet na
cie narodowego samorozrachunku, nie mwic ju o tak odwanej szcze Mimikra Grossa
roci analiz Tyrmanda, Mantela czy Sacka. Dosadnie skomentowa to mil
czenie polskich ydw francuski korespondent w Polsce Bernard Margueritte, Dzisiejsze skrajne wybielanie ydowskiej kolaboracji z Sowietami na Kre
piszc: Nie tylko katolicy jednak musz mwi o swoich grzechach. Wci sach po 17 wrzenia 1939 r. przez Grossa budzi bardzo zrozumiae zdziwienie
nasi ydowscy przyjaciele nie potrafi zrozumie jak wanym rdem u tych wszystkich, ktrzy znaj wydany przez J. T. Grossa i I. Grudzisk-
nienawici by fakt, e tylu ydw dziaao u boku Stalina i w NKWD czy Gross wybr relacji Polakw (w wielkiej czci wwczas dzieci) zesanych na
w polskim UB. (Podkr. J.R.N.) Histeryczne reakcje na uwagi ojca Chrostow- Syberi po 1939 roku. Ksika ta opatrzona chwytajcym za serce tytuem
skiego na ten draliwy temat na amach Tygodnika Powszechnego", cznie W czterdziestym nas Matko na Sibir zesali" bya poprzedzona obszernym,
z oskareniem tego zasuonego dla zblienia polsko-ydowskiego czowieka bardzo zobiektywizowanym tekstem Grossa, ktry mia szans zdoby dla au
o antysemityzm, pokazuj niestety, e czas na rzeczowe i szczere omwienie tora sympatie wielu polskich czytelnikw. We wstpie Grossa znajdowa si
wspdziaania niektrych ydw ze stalinizmem jeszcze nie nadszed". (B. Mar midzy innymi budzcy dzi szczeglne zdziwienie czytelnikw tego autora
gueritte w Tygodniku Solidarno" z 10 listopada 1998 r.). podrozdzia o ydach (por. s. 28-33 wydania z 1989 r), zaskakujcy obiekty
wizmem, na jaki zdobywa si wwczas Gross, piszc m.in.:
Wkraczajca Armia Czerwona przyjmowana bya przez ydw z rado
ci (Yad Vashem [YV] 63/1791; 03/2782; 033/666). W kadej niemal miej
scowoci zajmowanej przez wojska sowieckie znalazy si grupy ydw, cza
sem liczebnie spore, publicznie dajce temu wyraz. Przewanie bya to mo
dzie i biedota, ale poniewa i jednych, i drugich byo wrd ydw co niemia
ra ndza i wielodzietno z reguy id w parze to i entuzjastw nowej
wadzy pokazao si wielu, wystarczajco wielu w kadym razie, aby pozosta
wi trwae wspomnienie w pamici nie tylko Polakw i Ukraicw, ktrych
relacje mona by podejrzewa o brak obiektywizmu. Sami ydzi, dostrzegajc
sw zreszt z perspektywy czasu naiwn gupot, pisz e w pierwszym okresie
okupacji ich stosunki z przybyszami ze wschodu ukaday si jak najlepiej:
pierwsze dni pobytu bolszewikw byy bardzo przyjemne. Ludzie ruszyli na uli
ce, ogldali tanki, dzieci chodziy za onierzami. ydzi z radoci witali wojska
radzieckie, modzie spdzaa wieczory i dnie wrd onierzy (YV, 03/2309).
ydzi przyjli wchodzcych Rosjan entuzjastycznie, Ci te mieli do nich za-

72 73
ufanie (YV, 03/1791). Trzy niezalenie zoone relacje z rnych miejscowo Grossa w rnych okresach jego ycia. Przypominano w tym kontekcie m.in.
ci, a obraz waciwie ten sam. I mona by go powieli dowoln ilo razy, nikt fakt, e przecie ju na kilka lat przed ukazaniem si wyboru relacji W czterdzie
bowiem nie kwestionuje jego prawdziwoci. stym...", op. cit. powstaa rojca si od ewidentnych antypolskich faszerstw, tro
Po radosnym powitaniu nastpi okres owocnej wsppracy. I znowu, aby pienia polskiego antysemityzmu", etc. ksika Polish Society under German
omin zarzuty o subiektywn niech wiadkw powoamy si jedynie na wspo Occupation". Ksika, ktra, jake susznie, wywoaa ostry protest jednego z by
mnienia ydw, ktrzy przeyli wojn na tamtych terenach. Relacja z Grodna: ych przywdcw Polskiego Pastwa Podziemnego, Stefana Korboskiego (por.
Gdy Bolszewicy wkroczyli na tereny polskie odnieli si oni z du nieufnoci uwagi w poprzednim rozdziale). Niektrzy moi rozmwcy z Polonii uwaali, e
do ludnoci polskiej, za penym zaufaniem do ydw... wszelkie urzdy obsa wydanie ksiki Grossa i Grudziskiej-Gross w do zobiektywizowanym ksztacie
dzili przewanie ydami i im te powierzali kierownicze funkcje (YV, 033/320); miao gwnie na celu pozyskanie sobie rodowisk polonijnych, zyskanie ich za
albo ze Lwowa: musz zaznaczy, e ydzi zajli od pierwszej chwili wikszo ufania, dostpu do odpowiednich relacji. A poza tym w pierwszej poowie lat
stanowisk w urzdach sowieckich, (YV, 033/664). Nie inaczej miay si sprawy 80-tych panowaa w wiecie ogromna moda na Polsk, na Solidarno", a Gross
na przykad w kwi: Rosjanie opieraj si gwnie na elemencie ydowskim umia dostosowywa si do sytuacji... e to bya jednak tylko mimikra, udawanie,
przy obsadzaniu stanowisk segregujc naturalnie dodaje w naoczny wiadek a nie rzeczywiste pogldy, najlepiej wiadczy rnica midzy tekstem ksiki
burujw od proletariatu (YV, 033/666). I cho zastrzeenie wspomniane W czterdziestym...", a doborem tych samych relacji wydanych po angielsku
w ostatnim wiadectwie naley mie w pamici (e mianowicie pewne warstwy pt. War through Children Eyes". Z jednej strony rzucay si tam w oczy bardzo
spoeczne wrd ydw ani do wsppracy z bolszewikami si nie kwapiy, ani znaczce rnice we wstpie (poza brakiem w angielskim tekcie podrozdziaku
te nie byy przez okupantw dobrze widziane), jak rwnie trzeba wiedzie o nie o ydach), w ktrym anglosaskim czytelnikom Gross podawa duy wiksz
ufnoci i przeladowaniach, jakim poddano ydw-uciekinierw z Polski rod porcj pohukiwa na polityk narodowociow Drugiej Rzeczypospolitej.
kowej, niemniej obserwacja pewnego prawnika ze Lwowa wydaje si dobrze Z drugiej strony, w wydaniu angielskim, znamienny by wyranie wyselek
ilustrowa sytuacj z tamtych czasw: gdy odbywa si jaki wiec, manifestacja cjonowany dobr relacji dzieci. Zabrako tam dziwnym przypadkiem" re
czy inna radosna impreza efekt wzrokowy by jeden ydzi. lacji, w ktrych byy najbardziej krytyczne uwagi na temat zachowania zbol-
W tym okresie miay rwnie miejsce, ze strony ydw, akty zemsty, czsto szewizowanych ydw. I tak np. w porwnaniu z polskim wyborem relacji
symbolicznie wyraanej w formie drwiny z Polakw poprzez zoliwe powie W czterdziestym..." w wyborze tyche relacji po angielsku nie byo np. relacji
dzonka parodiujce przedwojenne slogany: chcielicie Polsk bez ydw, macie Stanisawa P. z powiatu soklskiego w wojewdztwie biaostockim. Pisa on tam
ydw bez Polski. Oczywicie byy i porachunki osobiste, denuncjacje do wadz m.in.: Od Grodna sycha byo strzay ostatnich walk midzy Polakami a Bol
sowieckich i brutalne czy choby tylko prowokacyjne zachowanie mokosw za szewikami. W par dni byli w naszej okolicy. Wszyscy byli mocno przygnbieni,
trudnionych w milicji". cieszyli si tylko ydzi. Na Stalina mwili e to jest ich ojciec. Nieraz syszaem
Jeszcze w maju 2000 porwnujc ksik Grossa i Grudziskiej-Gross "W czter od nich skoczyo si wasze teraz my mamy gos (...).
dziestym nas Matko na Sibir zesali" z dzisiejszymi produkcjami Grossa, tak wy W par dni dowiedzielimy si o mierci nadleniczego abeckiego, ktry
bielajcymi prosowieck kolaboracj ydw, nie mogem ukry zdumienia z po odebra sobie ycic, rzucajc si pod pocig. By on wezwany do jakiego urzdu
wodu tak przykrej ewolucji Grossa, ktry dawny obiektywizm zmieni na skrajn w dawniejszym miasteczku powiatowym Sokce. Tam zwykli ydzi z czerwo
tendencyjno. Dzi myl, e chodzio o zwyk mimikr, a utwierdziy mnie nymi opaskami na rkawach i karabinami, ktre na pewno pamitay Napoleona,
w tym przekonaniu opinie kilku osb z Polonii dobrze znajcych zachowanie ci ydzi wykopali go i potukli. On nie mg tego przenie i rzuci si pod pocig.

74 75
Rodzin tj. on i szecioletniego syna wywieziono podczas najokropniejszych ni Polacy doby wojny jak generaowie S. Rowecki-Grot", W. Sikorski, W. An
mrozw a do Irkucka." ders. Synny historyk brytyjski Norman Davies pisa 9 kwietnia 1987 r. e: Wrd
W wyborze w j. angielskim zabrako rwnie nieprzypadkowo innej kolaborantw, ktrzy przybyli, aby pomaga sowieckim silom bezpiecze
relacji z wojewdztwa biaostockiego, pira Jana A. z powiatu grodzieskiego. stwa w wywzce wielkiej liczby niewinnych mczyzn, kobiet i dzieci na
Pisa on o roli yda Szermana, ktry wraz z enkawudzistami nadzorowa deporta odlege zesanie i przypuszczalnie mier ,bya nieproporcjonalnie wielka
cj rodziny autora relacji. Z wojewdztwa nowogrodzkiego zabrakoznw jak liczba ydw" (podkr. J.R.N.). Mwi o odpowiedzialnoci ydw za kola
wida nieprzypadkowowanej relacji Stanisawa K. z powiatu niewieckiego. boracj z Sowietami po 17 wrzenia 1939 r. noblista Czesaw Miosz w wywia
Opisywa on m.in.: Do miasta wkroczyli Bolszewicy. Prowadzono ze zwizany dzie, dla ydowskiego periodyku w USA Tikkun" (nr 2 z 1987 r). Synny inte
mi rkoma burmistrza miasta. ydzi pluli mu w twarz (...). Bolszewicy przyglda lektualista ydowskiego pochodzenia Aleksander Wat pisa w,,Moim wieku", e
li si temu z umiechem. Dorokarze ydowscy stali si momentalnie milicjanta we Lwowie po 17 wrzenia 1939 roku sporo byo donosicieli ydw, niesychanie
mi". Z relacji z wojewdztwa stanisawowskiego zabrako w wyborze angielskim duo". Nawet byy komunistyczny ideolog ydowski Adam Schaff zdoby si w No
m.in. relacji Mieczysawa R. z powiatu kauskiego. Opisywa on w niej m.in. tatkach kopotnika" (Warszawa 1995, s. 268) na wyznanie, e zachowanie ludnoci
serdeczne powitanie Sowietw przez ydw, to e kilku z kupcw ydowskich ydowskiej, a cilej modziey ydowskiej na Kresach to bya haba i zdrada
caowao czogi sowieckie. Z tego wojewdztwa Stanisawskiego zabrako rw Polski" (podkr.J.R.N.). I dodawa: osobicie odczuwam wielki wstyd, wywo
nie, relacji Zygmunta . z powiatu Stanisawskiego, ktry wspomina m.in., i dz si przecie z tej populacji. Co mog zrobi w tej sytuacji? Tylko powie
ydzi podpaceni wydawali Polakw, u podejrzanych robili rewizj, zabierano dzie, e mi wstyd i e przepraszam, bardzo przepraszam" (podkr. J.R.N.).
drogie rzeczy". Warto tu przypomnie, e ju w kwietniu 1942 r. w organie ydw z nurtu
asymilatorw agiew", wydawanym konspiracyjnie w warszawskim get
cie w obszernym artykule wypowiedziano si za koniecznoci pocignicia
Kamstwo 20. do odpowiedzialnoci wszystkich ydw z Kresw, splamionych prosowiec-
O tym, e ydzi nie kolaborowali" z Sowietami. k kolaboracj. Zapytajmy wic p. Grossa, czy za antysemitw uwaa wszystkie
zacytowane tu osoby i rodowiska, gromice ydowsk kolaboracj na Kresach?
Zarwno w wydanej w 1999 r. Upiornej Dekadzie jak i w wydanych w2000r. Wybielajcym kolaboracj ydw na Kresach faszerstwom Grossa jedno
Ssiadach Gross idzie dosownie w zaparte dla zaprzeczenia faktom o kolaboracji znacznie przecz najnowsze ustalenia ydowskiego naukowca z Brzecia Litew
ydw. W Ssiadach". (s. 104) pisze, ze entuzjazm ydw na widok wchodzcej skiego na Biaorusi Eugeniusza Rozenblata. Jest on wytrawnym znawc dziejw
Armii Czerwonej nie by zgoa rozpowszechniony i nie wiadomo na czym miaaby ydw na Kresach, a przy tym historykiem, a nie socjologiem, jak Gross.
polega wyjtkowo kolaboracji ydw z Sowietami w okresie 1939-1941. W szkicu naukowym Jewrei w sisteme menacjonalnych otnoszemi w za-
W rozmowie redakcyjnej w Rzeczpospolitej" (nr z 3-4 marca 2001) Gross padnych obastiach Bearusi, 1939-1941 g.", publikowanym w r. 2000 na amach
stwierdzi nawet, e twierdzenie o ydowskiej kolaboracji z Sowietami na Kre Bearuskiego histarycznego zbornika", 13, Rozenblat pisa m. in. (s. 92):
sach, to antysemicki stereotyp". W pierwszych tygodniach wojny ydzi, wykorzystujc ucieczk przedsta
Wyjanijmy wic, e o kolaboracji z Sowietami wielkich mas ydowskich na wicieli polskiej administracji, przejawili inicjatyw jeszcze przed wkroczeniem
Kresach po 17 wrzenia 1939 r. pisz nie tylko niektrzy wybitni wspczeni czci Armii Czerwonej i zapenili za zgod lub bez zgody pozostaej ludnoci
historycy polscy typu prof. Tomasza Strzembosza. Wskazywali na ni tacy wybit- powsta wtedy prni wadzy praktycznie we wszystkich miastach i miastecz-

76 77
kach Zachodniej Biaorusi, gdzie ludno ydowska nierzadko stanowia wik Kamstwo 21.
szo mieszkacw. W tym okresie aktywno ydowskiej ludnoci wyraaa si O tym, e bramy triumfalne wystawiano ze strachu.
w formowaniu struktur aparatu przemocy dla poparcia systemu spoecznego
(robotniczej gwardii, oddziaw milicji, rozlicznych komitetw, itd. ...). Stwo Aby obali godzcy w ydw zarzut wystawiania bram triumfalnych dla
rzone przez nich organizacje wziy na siebie funkcje zbierania broni, areszto Sowietw, potwierdzony w setkach relacji, Gross da tu do szczegln interpre
wania przedstawicieli polskiej armii i aparatu wadzy. W miecie Pisku, dziki tacj tego faktu. W Upiornej dekadzie (s. 66) twierdzi, e bramy triumfalne byy
czujnoci gwardii robotniczej, aresztowano ministra sprawiedliwoci polskie najczciej stawiane ze strachu". Dziwne tylko, e ten strach przed Sowietami
go rzdu Michaowskiego, rozpoznanego przez byego czonka KPZB Basi adnej innej nacji na Kresach nie skania do a takiej nagminnej gorliwoci w bu
Giller. dowie bram triumfalnych. Na dodatek wszyscy wiadkowie wydarze, zarwno
Zadenuncjowanie przez Giller skoczyo si tragicznie dla b. polskiego polscy i ukraiscy, jak i ydowscy, nigdzie nie odnotowali tego rzekomego stra
ministra sprawiedliwoci. Skazany na pobyt w sowieckim wizieniu zmar (by chu ydw wystawiajcych bramy triumfalne, wrcz przeciwnie pisz o ich nie
moe zosta zamordowany) w 1941 r. w czasie ewakuacji wizie sowieckich. kamanym entuzjazmie. ydowski autor ksiki o ydach Shtetla Ben-Cion Pin-
E. Rozenblat akcentowa rwnie znaczenie udziau zbolszewizowanych chuk pisze o jednomylnoci ydowskich relacji prosowieckich. Inny ydowski
ydw w wystpieniach zbrojnych przeciw polskiej armii we wrzeniu 1939 r. autor Nachum Alpert wspomina: ydzi Sonimia witali Armi Czerwon z ra
Wedug jego ustale w tak wystawianym przez historiografi sowieck anty doci i ulg, jakby wyczuwajc, e oznacza to bdzie koniec polskiego antyse
polskim powstaniu w miecie Skidel ydzi stanowili wikszo uczestnikw. mityzmu". Inny ydowski autor Shalom Cholavsky w swej monografii dziejw
Opisujc rol prosowieckich ydowskich ochotnikw, patrolujcych miasta, ydw Biaorusi w czasie drugiej wojny wiatowej pisa: Ludno ydowska
Rozenblat pisa, e: Uzbrojone formacje suyy nie tylko jako rodek obrony Zachodniej Ukrainy przyja Armi Czerwon z wielk radoci. Ta spontanicz
ydowskiej ludnoci od moliwych konfliktw midzy narodowociami, lecz same na reakcja obja niemal wszystkie grupy tej ludnoci".
rwnie stanowiy zagroenie dla okrelonej czci ludnoci polskiej. Zabj
stwa i grabienie Polakw miay dwojaki charakter. W jednych przypadkach
byy to polityczne akcje, skierowane przeciwko przedstawicielom polskiej wa Kamstwo 22.
dzy. I tak gwardia robotnicza miasta Piska na czele z b. czonkiem KPZB Ben O tym, e nie byo prosowieckich ydowskich tumw.
jaminem Dodiukiem, w ktrej skad weszli M. ukowski-Zilberg, G. Szkliarnik,
Sz. Szkliarnik, Wadimir Antonowicz, Abram Gorbat, Jude Kot i in., rozstrzeli Prbujc osabi oparte na faktach przekonanie, e we wrzeniu 1939 r.
waa na miejscu polskich oficerw i policjantw, zatrzymanych z broni w rku, miao miejsce entuzjastyczne witanie wojsk sowieckich przez tumy ydw,
w innych przypadkach jako motyw mordu wystpowaa ch wzbogacenia si Gross sugeruje w Upiornej dekadzie (s. 66-67), i takie postrzeganie byo oparte
kosztem swych ofiar. We wsiach podobne dziaania dokonywane byy gwnie na niecisych, iluzorycznych przesankach. ydw na ulicach wwczas wi
przez Biaorusinw, w miastach i miasteczkach przez ydw.(E. Rozenblat: dziano tak wielu... gwnie z powodu ich trudnoci mieszkaniowych. W wik
op. cit., s. 94). szych miastach na Kresach w tym czasie bowiem podwoia: si liczba ydw
(o uchodcw z terenw okupowanych przez Niemcw). Std, jak pisze Gross:
"Byo ich zatem bardzo duo! Nie mieli gdzie mieszka, co te poniekd prze
sdza o tym, kto ile czasu spdza na ulicy".

78 79
Istnieje a nadto wiadectw dowodzcych, e witajce Sowietw tumy ydw Kamstwo 24.
skaday si na og nie z przypadkowo ptajcych si bez celu po ulicach z braku O przyjacielskim" zachowaniu
mieszka uchodcw, lecz z ogromnych rzesz skomunizowanej biedoty ydow armii sowieckiej w 1939 r.
skiej. Znakomity matematyk ydowskiego pochodzenia Hugo Steinhaus z gorycz
pisa o postawie olbrzymiej masy" biedoty ydowskiej, ktra wylega na spotka Stare powiedzenie mwi, e Kamca powinien mie dobr pami". Zapo
nie bolszewikw ustrojona w kokardy i gwiazdy czerwone". ydowski historyk mnia o tym jak wida J. T. Gross. Na s. 65 Upiornej dekady" dla usprawiedli
Dov Levrn przytacza m.in. relacj Gershona Adiva z Wilna, ktry pisa o tumie wienia gromad prosowieckich kolaborantw, witajcych wchodzce na Kresy we
fetujcych sowieck armi, i: Trudno byo znale jednego goja w tym tumie". wrzeniu 1939r. wojsko sowieckie, Gross pisa: Idzie wojsko no a jeli nie
strzela ani nie rabuje, to jak na taki widok ma reagowa modzie zapyziaych wsi
i miasteczek?" Ten sam J. T. Gross pisa 17 lat wczeniej we wstpie do ksiki
Kamstwo 23. War Through Children's Eyes (Stanford Umversity 1981, s. 10-11), i: Zacho
O niewielkiej grupie ydw wanie sowieckie nie byo w adnym razie tak niewinne jak relacjonowao wielu
fetujcych przyjcie Sowietw. wiadkw. Armia nie wystpowaa na chybi trafi przeciw ludnoci, ale popenia
liczne morderstwa, gwnie na polskich oficerach i policjantach (...). W wielu
Gross pisze w Upiornej dekadzie (s. 68), e wrd entuzjastw, ktrzy rado przypadkach cae formacje, czy ich oficerowie, znajdujcy si ju w niewoli, byli
nie witali onierzy bolszewickich, byli te i sympatycy komunizmu, ale przecie natychmiast mordowani". Na temat bardzo wielkiej skali zabjstw i rabunkw
wrd tzw. szerokich mas maomiasteczkowych ydw z Galicji byo ich bardzo dokonywanych przez wojska sowieckie istnieje a nadto wiele materiaw w lite
niewielu. Niemniej nawet kilka osb autentycznie szczliwych musiao si wy raturze przedmiotu, choby cay ogromniasty rozdzia o sowieckich zbrodniach
rnia na tle oglnej atmosfery strachu i przygnbienia". Relacje z wydarze wojennych w tak podstawowej ksice prof. Ryszarda Szawowskiego Wojna
zarwno autorw polskich i ukraiskich, jak i ydowskich odnotoway, e wrd polsko-sowiecka 1939". (Por. jej tom I, Warszawa 1997, rozdzia VII o sowiec
ydw nie byo wcale wida oglnej atmosfery strachu i przygnbienia", wrcz kich zbrodniach wojennych, od s. 351 do s. 444)
przeciwnie dominowaa nieokieznana rado. Nauczyciel ze Sonimia David Gross nie doczyta" tej ksiki w nawale swych odkry"? Nie dotar te do
Yochvidowicz Kahana wspomina: ydzi sonimscy rzucali si w ramiona so jake wyrazistej odezwy "kommandarma I rangi" Timoszenki, dowdcy Frontu
wieckich onierzy (...). witowania trway przez trzy dni (...). Wielu wierzyo, e Ukraiskiego do Ukraicw, otwarcie podegajcej do mordowania Polakw we
nadeszo nasze zbawienie i e Rosja Sowiecka bya naszym Mesjaszem. Goje wrzeniu 1939 r.? Odezwa zachcaa: Broni, kosami, widami i siekierami bij
szeptali i mwili: Teraz nadszed rzd ydowski" (cyt. za ksik Shaloma Cho- odwiecznych swoich wrogwpolskich panw (...), ktrzy ciebie polonizowali
lavsky'ego). Ukrainka . Kruszelnicka wspominaa na kartach Europy NIE pro (...). Nie powinno by miejsca na ziemi Zachodniej Ukrainy dla panw i ppan-
wincjonalnej, i: Ze zdziwieniem zobaczylimy, e wrd krzyczcych ludzi naj kw" (Por. R. Szawowski, t. II, s. 203). Za ppanka" mona byo uzna kade
wicej byo biedoty ydowskiej. Wydawao si, e cae Krakieday (cz Lwo go Polaka, jakiego spotkano po drodze, jak dowiody jake liczne mordy pope
wa zamieszkaa gwnie przez ydw J.R.N.) wysypay si na Akademick". nione na Polakach przez zbolszewizowanych Ukraicw, Biaorusinw i... y
Niektre bezczelne kamstwa Gross powtarza w rnych wersjach po kilka dw, nie mwic o onierzach najedczej armii sowieckiej. Gross o tym wszyst
razy. Np. w Upiornej dekadzie (s. 76) pisze, e tylko drobna cz spoecznoci kim dobrze wie, ale woli usprawiedliwia tumy modych ydowskich kolaboran
ydowskiej jawnie manifestowaa te uczucia" (chodzi o uczucia prosowieckie). tw twierdzeniami, e wojsko sowieckie ani nie strzelao, ani rabowao".

80 81
Kamstwo 25. wonej skomunizowana ludno ydowska i biaoruska zajmowaa miasteczka
O zagadkowoci" intencji sowieckich i wsie, rozbrajaa oddziay WP, policji, stray obywatelskiej, ogaszajc wadz
we wrzeniu 1939 r. sowieck, dokonywaa aresztowa, czystek, mordw na Polakach, udzielaa in
formacji wywiadowczych pierwszym jednostkom sowieckim, a nawet chwytaa
Aby podway zarzuty kolaboracji ydw z Sowietami Gross twierdzi za bro, dokonujc aktw dywersji. Do walk z ydowsk rebeli doszo w wielu
w Upiornej dekadzie" (s. 62), e wrzesie 1939 roku dla mieszkacw wschod miejscach na Grodzieszczynie (walki o Grodno i Skidel), na Polesiu i w Wil
nich wojewdztw Polski" by zagadk". Wedug niego w pierwszych dniach po nie". (Por. Wybircze traktowanie rde". Rozmowa T. M Puaskiego
wkroczeniu bolszewikw do Polski nie byo wiadomo, jakie s ich zamiary". Ju z M. Wierzbickim, Tygodnik Solidarno", 2 marca 2001 r.).
9 stron dalej na stronie 71 podaje tekst rozrzucanej przez wojska sowieckie we
wrzeniu 1939 r. ulotki, penej grubych bdw ortograficznych z apelem do "Rzo-
nierzy Armii Polskiej" i atakujcej rzd RP i dowdcw polskiej armii. Sowiec Kamstwo 26.
kie intencje wobec Polski doskonale byy znane ydowskim dywersantom zbroj Zafaszowanie w y m o w y raportu J. Karskiego.
nym atakujcym tyy polskiej armii, jedynej wwczas armii Europy zbrojnie prze
ciwstawiajcej si postpom nazizmu. ydowscy dywersanci prosowieccy uczest Jaskrawym faszem Grossa, ilustrujcym jego wybircze" podejcie do tek
niczyli w antypolskich dywersjach m.in. w Grodnie, Skidlu, Royszczach, Skaa- stw byo zafaszowanie przeze w Upiornej dekadzie" raportu kuriera Jana
cie, Koomyi, Izbicy, Lubomlu, Jeziorach, unnie, Wiercie, Liszkach, Wielkiej Karskiego z lutego 1940 roku. Gross a cztery strony swej ksiki powica na
Brzostowicy, Ostrynie, Delwie, Motolu, Wopie, Janowie Poleskim, Horodlu i Dro omwienie fragmentw 2. czci raportu Karskiego, mwicych o niechci cz
hiczynie Poleskim. ci spoeczestwa polskiego do ydw. Nawet zdania nie powici jednak na
Profesor Tomasz Strzembosz piszc w Rzeczpospolitej" o przemilczanej ko zacytowanie fragmentw 1. czci raportu Karskiego, wyjaniajcych wpywaj
laboracji zbolszewizowanych ydw z Sowietami, stwierdza min., i we wrzeniu c na t niech kolaboracj wielkiej czci ydw na kresach. Choby np. tak
1939 roku: ydzi podejmowali akty rewolty przeciwko pastwu polskiemu, niewygodnego dzi dla Grossa stwierdzenia o ydach na Kresach po 17 wrzenia
zajmujc miejscowoci, tworzc tam komitety rewolucyjne, aresztujc i roz- 1939 r.: Gorzej jest np., gdy denuncjuj oni Polakw, polskich narodowych stu
strzeliwujc przedstawicieli polskiej wadzy pastwowej, atakujc mniejsze dentw, polskich dziaaczy politycznych, gdy kieruj prac milicji bolszewickich
lub nawet cakiem due (jak w Grodnie) oddziay WP (podkr. J.R.N.). (...)". zza biurek, lub s czonkami tej milicji, gdy niezgodnie z prawd szkaluj stosun
Piszc o tych aktach rewolty, prof. Strzembosz podkreli, e w miejscowo ki w dawnej Polsce. Niestety trzeba stwierdzi, e wypadki te s bardzo czste,
ciach, w ktrych doszo do "ydowskich rebelii" nie widziano ani jednego Niemca duo czstsze ni wypadki wskazujce na ich lojalno wobec Polakw czy sen
wystpienia skierowane byy przeciwko pastwu polskiemu. tyment wobec Polski". To wybircze" przekamanie Grossa krytykowaa m.in.
Bya to kolaboracja z broni w rku, stanicie po stronie wroga, zdrada doko A. Magdziak-Miszewska w Wizi" z lipca 1999 r. i M. Wierzbicki w Tygodni
nana w dniach klski." (T. Strzembosz: Przemilczana kolaboracja", Rzeczpo ku Solidarno" z 2 marca 2001 r.
spolita" 27-28 stycznia 2001 r.).
Z kolei historyk, dr Marek Wierzbicki, autor bardzo znaczcej ksiki o sto
sunkach polsko-biaoruskich na kresach w latach 1939-1941 stwierdzi w wy
wiadzie dla Tygodnika Solidarno", i:, Jeszcze przed nadejciem Armii Czer-

82 83
Kamstwo 27. caym wyzwolonym terytorium, wczyy do swych szeregw zwykych kry
Zafaszowanie w y m o w y raportu minalistw". Siedemnacie lat pniej z ksiki Grossa Upiorna dekada" wyra
gen. S. RoweckiegoGrota". nie wyparowaa caa wiedza autora o tej dominacji ydw w milicjach na terenie
miast. Na s. 77 wymieniajc udzia osb w rnych organach wadzy twierdzi, e
Na s. 46-47 Upiornej dekady" Gross maksymalnie eksponuje stwierdzenia udzia ydw w obsadzie tych komitetw by znikomy" i na dowd podaje wy
zawarte w wysanej przez gen. Roweckiego-Grota" do Londynu informacji z 25 rywkowo dobrane przez siebie skady w niektrych gminach, jako milicjantw po
wrzenia 1941 roku o nastrojach antyydowskich w wielkiej czci spoecze dajc wycznie nazwiska nie-ydowskie. Jego manipulacja polega na tym, e skupia
stwa polskiego. Cakowicie pomija jednak przy tym bardzo niewygodne dla nie si gwnie na wioskach, gdzie mieszkao niewielu ydw. Pomija natomiast
go podane przez gen. Roweckiego jednoznaczne wyjanienia przyczyn powy miasta, gdziejak sam pisa w 1981 roku mieszkaa wikszo ydw,
szych nastrojw. Ot gen. Rowecki-Grot" pisa tam m.in.: Kiedy w kocu i gdzie ydzi wyranie przewaali" w milicji. Co za oznaczaa taka domina
1939 r: wrcio z tuaczki wielu wiadkw z rnych sfer spoecznych, to opowia cja ydw, dobrze informuje cytowane przez tego Grossa w Upiornej dekadzie"
dania ich o zachowaniu si nie tyle wojsk sowieckich, ile wysugujcych si bol (s. 77) zdanie, i miejscowa milicja bya wszystkim na wiecie, co chcieli to robili".
szewikom ydw, wywoay w spoeczestwie polskim oburzenie i nienawi do Teraz w Upiornej dekadzie" nie ma ani sowa o dominacji ydw w czer
ydw. Ujawnio si, e og ydowski we wszystkich miejscowociach, a ju wonej milicji w miastach. Upiorny" krtacz askawie przyznaje tylko (s. 78-79):
szczeglnie na Woyniu, Polesiu i Podlasiu, zanim jeszcze ustpiy polskie od Oczywicie mona si byo natkn na ydw i w milicji (...)". Midzy natkni
dziay, wywiesi flagi czerwone i ustawi bramy triumfalne na powitanie wojsk ciem si" na ydw, a ich wystpowaniem w przewaajcej mierze", jak wiemy,
bolszewickich, e zorganizowa samorzutnie rewkomy i czerwon milicj; e po jest ogromna rnica. Nie dla Grossa jednak!
wkroczeniu bolszewikw rzuci si z ca furi na urzdy polskie, urzdza maso By moe niektre uyte w tej ksice pod adresem Grossa epitety", wyda
we samosdy nad funkcjonariuszami pastwa Polskiego, dziaaczami polskimi, dz si czytelnikom zbyt mocne, ale dlaczego waciwie mielibymy oszczdza
masowo wyapujc ich (...)." czowieka, ktrego ksiki roj si od niewybrednych wyzwisk pod adresem wy
mienianych w nich Polakw. By przypomnie choby uyty w Ssiadach" (s. 113)
zwrot "jegomo niespena rozumu" na temat witonia. Mona nie zgadza si
Kamstwo 28. z metodami dziaania witonia, podjtymi skdind w imi susznej sprawyw obro
O znikomej" roli ydw w czerwonej" milicji. nie krzya. Za agodnie mwic niegodne uwaam jednak uycie wspo
mnianego okrelenia wobec czowieka z takimi zasugami jak Swito, organiza
I znw powracam do powiedzenia o potrzebie dobrej pamici u kamcy. tora pierwszych w Polsce wolnych zwizkw zawodowych. Czowieka, ktry
W 1981 roku Gross pisa we wspomnianym wstpie do ksiki: War Through w swym yciu ryzykowa w walce z komunizmem o wiele wicej ni Gross.
Children's Eyes" (op. cit., s. 9-10) na temat powstajcych na Kresach oddziaw
prosowieckiej czerwonej milicji: Pierwsze milicje byy do szczeglnego typu. Kamstwo 29.
Na niektrych terenach, szczeglnie w duych miastach, gdzie mieszkaa wik O tym, e ydzi nie byli uprzywilejowani.
szo z 1,7 miliona ydw, yjcych na tym terytorium, one byy w przewaajcej
mierze ydowskie (w oryginale: predominantly Jewish J.R.N.), czsto organi W Upiornej dekadzie (s. 91) Gross pisze: opowieci o uprzywilejowaniu
zowane przez komunistycznych sympatykw (...). Liczne jednostki milicji, na ydw przez reim sowiecki powinnimy odoy do lamusa".

84 85
Przypomnijmy wic uczciwe wiadectwa na ten temat. Henryk Reiss tak skiej ludnoci wicej ni Polakom i Ukraicom i dlatego wysze stanowiska po
wspomina w ksice Z deszczu pod rynn... Wspomnienia polskiego yda wierzano ydom" (por. The Rohatyn Jewish Community. A Town, that Perished,
(Warszawa 1993, s. 41 ) lata rzdw sowieckich we Lwowie (1939-1941 ): Tel Aviv l962, s.44).
wwczas we Lwowie bycie Jewrejem uatwiao ycie. Wadze sowieckie nie
ufay Polakom. Nie ufay Ukraicom (...). Pozostali ydzi. Jedynie oni witali
Armi Czerwon kwiatami jak zbawcw (...). O posady byo atwo. Dla ydw Kamstwo 30.
nawet bardzo atwo (...). Dziewidziesit procent urzdnikw zjednoczenia O tym, e ydzi nie dominowali"
stanowili ydzi. Podobna sytuacja istniaa we wszystkich innych zjednocze w sowieckiej administracji na Kresach.
niach i kooperatywach spdzielczych na terenie Lwowa, obejmujcych wszyst
kie gazie przemysu, produkcji i handlu. Czy mona si dziwi, e Polacy, Do szczeglnie bezczelnych faszw Grossa nale powtarzane parokrotnie
ktrzy starali si nie wsppracowa z Rosjanami, bo taki by rozkaz polskiego w Upiornej dekadzie" twierdzenia stanowczo zaprzeczajce masowemu udzia
rzdu w Londynie, uwaali ydw za kolaborantw, agentw bolszewizmu?". owi ydw w sowieckiej administracji. Gross gromko zapewnia, i ydzi s
Jan Karski, ktrego Gross nie moe chyba oskary o antyydowskie uprze wymieniani w obsadzie lokalnych organw wadzy bardzo rzadko (Upiorna...",
dzenia, raportowa jako kurier do Rzdu RP w Londynie w lutym 1940 r. ydzi op. cit., s. 78), albo, e udzia ydw w obsadzie rnego typu komitetw proso-
s tu (na terenach zajtych przez ZSRR J.R.N.) u siebie: nie tylko, e nie do wieckich by znikomy" (tame, s. 77). I na dowd tego wylicza na niemal ca
znaj upokorzenia i przeladowa, ale posiadaj dziki swemu sprytowi i umie stron 77. skady niektrych komitetw na wsiach, np. wsi urawice czy gminie
jtnoci przystosowania si do kadej nowej sytuacji pewne uprawnienia natury Chotiaczw, podajc, e tam najwyraniej dominowali nie-ydzi. Przytacza na
zarwno politycznej, jak i gospodarczej. Wchodz do komrek politycznych, w du zwiska Jakuba i Dymitra Maksimczuka, Danelo Hantiuka, Iwana Maciochy, Wa
ej czci zajli powaniejsze stanowiska polityczno-administracyjne, odgrywa syla Szostaka, etc. Manipulacja Grossa ma na celu oszukanie niezorientowanych
j do du rol w zwizkach zawodowych, na wyszych uczelniach, no i przede czytelnikw. Ot, jak powszechnie wiadomo, na wsiach kresowych, gdzie y
wszystkim w handlu, a przede wszystkim w lichwiarstwie i paskarstwie w handlu dw zamieszkiwao stosunkowo niewielu, w komitetach rewolucyjnych i milicji
nielegalnym (kontrabanda, handel obcymi dewizami, spirytusem, nieczyste inte dominowali Biaorusini i Ukraicy. Inaczej natomiast wygldaa sytuacja w mia
resy i nieczyste porednictwo czy strczenie). Na tych terenach w bardzo wielu stach i miasteczkach, co szalbierczo pomija Gross. Ot wszdzie tam w proso-
wypadkach sytuacja ich jest lepsza i gospodarczo, i politycznie ni bya przed wieckich komitetach rewolucyjnych, milicji, sdach, prokuraturach zdecydowa
wojn (...). Uwaa si powszechnie, e ydzi zdradzili Polsk". ydowski histo nie dominowali zbolszewizowani ydzi. I oni wanie dali si szczeglnie we
ryk Andrzej bikowski przytacza w ksice Studia z dziejw ydw w Polsce znaki polskiej ludnoci miast i miasteczek.
(Warszawa 1995, t. II, s. 65) relacj ydwki z Grodna: Sytuacja ekonomiczna Aby dokadnie udowodni faszerstwa Grossa, ktry wylicza skady wadz
ydw na zajtych terenach przedstawiaa si o wiele lepiej od pooenia we wsi urawica czy gminie Chotiaczw przytocz jake wymowne, a szal
ludnoci polskiej. Podczas gdy Polacy musieli cik prac zarabia na utrzy bierczo przemilczane przez Grossa skady sowieckich wadz po 17 wrzenia
manie, ydzi obsadzili wszystkie waniejsze stanowiska i byli zajci przy w niektrych miejscowociach, w tym w takich miastach jak Stanisaww, uck
pracach lejszych" (podkr. J.R.N.). ydowski autor M. Amihai, piszc o sy czy Zamo. W przewaajcej mierze powoam si przy tym na wiadectwa
tuacji w miecie powiatowym Sambor w wojewdztwie lwowskim, stwierdza, ydw, bez porwnania uczciwszych od hochsztaplerskiego autora Upiornej
e: Wielu ydw weszo do sub miejskich i rzdowych. Rosjanie ufali ydow- Dekady" i Ssiadw". Oto niektre, jake wymowne, przykady.

86 87
W ksice o mniejszym z dwch ze" na temat sytuacji ydw pod panowa skie i milicjanci, za wyjtkiem kilku Polakw" byli ydowskimi komunistami. W Za
niem sowieckim 1939-1941 ydowski historyk Dov Levin pisa, e: Ju w po mociu tak wielu ydw weszo do miejscowej milicji, e stanowili wikszo w jej
cztkowych dniach obecnoci Armii Czerwonej we wschodniej Polsce, czci szeregach (...) ydzi kierowali prowincjalnym komitetem miejskim w Stryju (...) Sto
Rumunii i w krajach batyckich a w pewnych przypadkach nawet przed ich sownie do ydowskich rde ydzi stanowili 70 procent czonkw milicji w pew
przejciem ydzi byli aktywni w tworzeniu instytucji nowego rzdu. Oni wy nych miejscowociach wschodniej Galicji (D. Levin, "Lesser..." op. cit., s. 43-44).
rniali si w gwardyjskich formacjach milicji, ciaach znanych jako ,,komitety" Wedug Levina komendantem miasta Telechany w okrgu piskim zosta
rewolucyjne lub tymczasowe. Obecno ydw w tych organizacjach rzucaa si Leibel Klitnik, a jego brat Ephraim zosta zastpc przewodniczcego rady miej
w oczy w miasteczkach i miastach (...). W krgach sowieckiej administracji woj skiej. ydzi zajli stanowiska burmistrzw w takich miejscowociach jak Dbro
skowej szeroko (i susznie) podzielano w tym czasie pogld, e ydowska mniej wica, Ostrog, uck (por. tame, s. 43,44).
szo bya jednym z elementw najbardziej godnych zaufania na tym etapie (...) Amerykaski historyk Richard C. Lukas pisa w ksice Zapomniany Holo
ydzi byli widoczni we wszystkich agencjach cywilnej administracji w czasie kon caust" (por. polskie wyd., Kielce 1995, s. 164), i: Jeden z raportw ocenia, e 75
solidowania si sowieckiego reimu przed oficjalnym anektowaniem zachodniej proc. administracji wysokiego szczebla we Lwowie, Biaymstoku i ucku podczas
Ukrainy i zachodniej Biaorusi w listopadzie 1939 r (D. Levin, The Lesser of sowieckiej okupacji skadao si z ydw.
Two Evils: Eastem European Jewry Under Soviet Rule, 1939-1941", Philadel- Zbigniew Romaniuk z Braska cytowa tak oto opini miejscowego yda
phia and Jerusalem 1995, s. 43). Altera Trusa o zdominowaniu tamtejszej administracji sowieckiej przez ydw:
Wedug wydanej w Jerozolimie Pinkas Hahehillot" (Encyclopedia of Je- Najwaniejszymi w miecie zostaj Welwl Puszaski, Benie Fajwel-Szustels, Ruf-
wish Communities. Poland, vol. II Eastern Galicia, Jerusalem 1980, s. 368) po cie Pytlak starzy komunici, przyczaj si do nich Szepse Preiser i Chaje Man
wejciu wojsk sowieckich do Stanisawowa ydowscy komunici objli liczne (por. Z. Romaniuk, 21 miesicy wadzy sowieckiej w Brasku" [w] Ziemia
stanowiska we wadzach miejskich. Stanowisko wiceburmistrza obj A. Eckste- Braska", t. VI, 1995, s. 79). Wedug Romaniuka (tame s. 84): Nowy aparat
in, szefem milicji zosta Rozental, jego zastpc Kochman, komendantem wizie urzdniczy wszystkich Polakw traktowa jako potencjalnych wrogw.
nia Mendel Blumenstein, jego zastpc Shkulnik, a dyrektorem pocztypraw yd ze Sonimia, miasta powiatowego w wojewdztwie nowogrodzkim Na-
nik Hausknecht. chum Alpert pisa, e na czele tymczasowej administracji miasta Sonimia stan
Wedug ksiki "Europa NIE prowincjonalna" (Warszawa 2000, s. 1105,1106) yd z Miska Matwej Kootow. Wedug Alperta Kootow mia raczej prostacki
w ucku przewodniczcym rady miejskiej po wejciu armii sowieckiej zosta wygld. Zainstalowa swj urzd w starostwie i w prywatnych rozmowach nie
ydowski komunista Menachem Librich, natomiast miejskim sekretarzem partii ukrywa swej dumy z tego, e urodzi si w rodzinie proletariackiej. Mj ojciec
komunistycznej w tym miecie zosta yd z KijowaGeszonowicz. Cytowany jest izwoszczikiem (wonic) chwali si ca si swego gosu. I nie mona go
ju wczeniej ydowski historyk Dov Lewin przytoczy w swej ksice konkret byo lekceway. Cay wiat by w jego rkach (por. N. Alpert, The Destruction
ne, bardzo wymowne dane, ilustrujcy jake znaczcy udzia zbolszewizowa- of Slonim Jewry", New York 1990, s. 10). Na czele zorganizowanej przez Koo-
nych ydw w sowieckiej administracji licznych miast i miasteczek na Kresach. towa Gwardii Robotniczej, majcej pilnowa porzdku" w miecie postawiono
Wedug Levrna: ydowski komunista, ktrego wypuszczono z wizienia po wybu innego yda Chaima Chomsky'ego, weterana partii komunistycznej.
chu wojny i ktry dotar do miasta Chem, znajdujcego si wwczas pod rzdami ydowski autor M. Amihai, piszc o sytuacji w miecie powiatowym Sam
sowieckimi (nastpnie przekazano go Niemcom) opisuje, e cae miasto byo w r bor w wojewdztwie lwowskim, stwierdzi, e: Wielu ydw weszo do sub
kach ydowskich. Burmistrz by ydem. Take wszyscy sprawujcy urzdy miej- miejskich i rzdowych. Rosjanie ufali ydowskiej ludnoci wicej ni Polakom

88 89
i Ukraicom, i dlatego wysze stanowiska powierzano ydom (por. M. Amihai, gencka i pinteligencka napyna do powstaej wwczas niszy, zajmujc miej
The Rohatyn Jewish Community. A Town that Perished", Tel Aviv 1962, s. 44). sca w nowych pastwowych strukturach (...).
Byy onierz Armii Krajowej Witold Andruszkiewicz wspomina na a Jak bardzo znaczce byy te awanse ydowskich mas, gdy ydowski lud
mach Gosu Polskiego" w Toronto 1 lutego 1997, i w jego rodzinnych Ej- wszed do rdmiecia", wyrazicie wiadcz przytoczone przez Rozenblata dane.
szyszkach po wejciu armii sowieckiej ydzi te obsadzili z miejsca wikszo Ot w obwodzie piskim w styczniu 1941 roku ydzi stanowili 25,3% wrd
stanowisk w miejscowej administracji i wadzach bezpieczestwa. osb, ktre awansoway na rne stanowiska, a w organizacjach i instytucjach
Doktor ordynator Wadiusz Kiesz tak wspomina z czasw swej modoci obwodowych okoo poowy skadu (49,5%). W rejonie Sonimskim ydzi
zmonopolizowanie wadzy przez ydw w jego rodzinnym Boremlu po 17 wrze stanowili ok. 43% osb awansowanych na rne stanowiska, Biaorusini 43,5%,
nia 1939 roku: Po objciu wadzy przez Sowietw w miasteczku uksztatowa si Polacy 10,4%. W czci miejscowoci ydzi zajli wikszo stanowisk w nie
komitet miejski partii, gdzie narodowociowy skad by jednolityydowski. Od ktrych zawodach. W obwodzie piskim na przykad ydzi stanowili 64,7% le
tej bezporedniej wadzy zaleao wiele kogo deportowa, kogo odpowiednio karzy, 49,2% buchalterw, rachmistrzw i planistw. Rozenblat pisze, e przeja
zaopiniowa, kogo wreszcie zaszeregowa do tej czy innej szuflady (por. W. Kiesz, wy preferowania specjalistw ydw prowadziy niekiedy do konfliktw. I tak na
Od Boremla do Chicago", Starachowice 1999, s. 66). przykad w Baranowiczach medycy nie-ydzi uskarali si na to, e w miejskim
Karol Liszewski (prof. Ryszard Szawowski) pisa, e rwnie w Nadwor szpitalu zostawiono wycznie lekarzy-ydw, a lekarze z innych narodowoci
nej, gdzie wojska sowieckie pojawiy si 22 wrzenia 1939 r, ca administra posani zostali bd do innej pracy w miecie, bd posani do regionw w teren.
cj miasta objli miejscowi ydzi (por. K. Liszewski (R. Szawowski), Wojna Czasami ostre konflikty wywoywaa skrajna niekompetencja yda pochopnie
polsko-sowiecka 1939 r.", Londyn 1988, s. 56). Wedug relacji Wadysawa awansowanego na kierownicze stanowisko. I tak yd mianowany przewodnicz
wirskiego otrzymanej z krgw polonijnych w Kanadzie, za porednic cym kochozu im. Komuny Paryskiej ju w cigu miesica wzburzy przeciwko
twem autora znaczcych prac o stosunkach polsko-ydowskich w latach 1939 sobie wikszo kochonikw. Wedug Rozenblata niezadowolenie z ydow
1941 Marka Paula w Bogdanwce, w pobliu Zborowa miejscowej organi skiego przewodniczcego kochozu wywoao jego grubiastwo, otwarte przy
zacji partii komunistycznej przewodzia Basia Szapiro. Jej zi o nazwisku Lip waszczanie dbr materialnych i wyrane protegowanie miejscowych ydw. De-
szyc by sekretarzem rady miejskiej. W czerwonej milicji bardzo wpywow cydujc si na zdjcie go ze stanowiska rejonowy komitet partii akcentowa, e
postaci by tamtejszy handlarz komi Josz Pinkas. jego postpowanie wywoao wybuch narodowej nienawici w kochozie.
Aby w peni uprzytomni czytelnikom jak faszywe s stosowane przez Rozenblat wskazywa rwnie na to, e: Liczni ydzi zajmowali odpowiedzial
Grossa prby wybielenia obrazu postaw ydw na Kresach i zaprzeczania ich ne stanowiska w organach NKWD, sdach i prokuratorach i z nimi kojarzono re
tak znaczcemu, a czsto dominujcemu udziaowi w tamtejszej sowieckiej presje nowej wadzy. I tak, prokuratorem okrgowym w dywiskim okrgu obwodu
administracji, pozwoliem sobie odwoa si do relacji samych ydwwiad brzeskiego bya M. M. Becker, prokuratorem w okrgu pruaskim bya N.I. Liwszic
kw owych lat. Przytoczyem ju fragment wspomnie Henryka Reissa (por. (...), zastpc naczelnika NKWD w obwodzie brzeskim W.G. Kagan, naczelni
H. Reiss, Z deszczu pod rynn. Wspomnienia polskiego yda", Warszawa kiem wydziau ledczego w brzeskim NKWDS. M. Levin (...). Rozenblat podkre
1993, s. 41). Podobnie, wspomniany ju historyk ydowski z Biaorusi, Euge la, e wedug danych z 25 wrzenia 1940 roku, 41,2% wszystkich pracownikw
niusz Rozenblat pisa w cytowanym szkicu, i znaczce warstwy ydowskiej zatrudnionych w sdach i prokuratoriach obwodu piskiego byo narodowoci y
ludnoci wykorzystay zniknicie polskiej inteligencji i upadek administracyj dowskiej. Zdaniem Rozenblata tak silny udzia ydw w rnych strukturach so
no-gospodarczego aparatu. Wanie wtedy ogromna ydowska masa inteli- wieckiej wadzy by traktowany przez cz ludnoci jako niesprawiedliwe uprzy-

90 91
wilejowanie ydw". Doprowadzio to do pojawienia si zoliwych okrele w stylu prywatnej zrujnowani". Stron dalej (s. 86) Gross pisze, e: Pomimo nagle otwar
sowiecka wadzawadza ydw i dla ydw", wadza ydowska". tego dostpu do posad i nowych moliwoci zatrudnienia w sektorze pastwo
Wrocawski sufragan, ks. biskup Wincenty Urban tak pisa w ksice Droga wym (...) w swojej masie ydzi zostali zrujnowani". Prawda wygldaa z gruntu
krzyowa archidiecezji lwowskiej w latach II wojny wiatowej 1939-1945", (Wro odmiennie, i waciwie stwierdzaj to do powszechnie wszyscy autorzy poza
caw 1983, s. 93-94): Czynniki administracyjne nie znay litoci, byy bezwzgldne, Grossem, zarwno wiadkowie tamtych wydarze, jak i autorzy opracowa hi
cisny na kadym kroku. Organem wykonawczym byy najczciej "biedniaki'' oraz storycznych. Przypomn tu choby cytowane ju przy obalaniu kamstwa Grossa
miejscowi ydzi, zwaszcza ci ostatni panoszyli si bezwzgldnie, nieraz wyzywaj o tym, e ydzi "nie byli uprzywilejowani" fragmenty wspomnie H. Reissa o do
co i bezczelnie. Ich dzieem po najwikszej czci byy rne donosy na ludzi oraz minacji ydw w zjednoczeniach i raportu Jana Karskiego o wyjtkowo silnej
oskarenia. Rozliczne ydowskie wiadectwa potwierdzaj opini o niezwykle du pozycji ydw w handlu, lichwie i w handlu nielegalnym. Warto odda jednak
ym udziale ydowskich kolaborantw w sowieckiej administracji na Kresach. w tej sprawie rwnie gos historykowi dr. Andrzejowi bikowskiemu z ydow
W wydanych przez ydowski Instytut HistorycznyStudiach z dziejw ydw w Pol skiego Instytutu Historycznego, jednemu z niewielu historykw gorczkowo wspie
sce" (Warszawa 1995, t. II, s. 65) przytoczono zawart w Archiwum Ringelbluma rajcych dzi Grossa w polemikach wok Ssiadw". Ot tene dr bikowski
ocen ydwki z Grodna: Pooenie ydw na terenach polskich zajtych przez w wydanej w 1997 roku we Wrocawiu ksice ydzi" (s. 242) jednoznacznie
sowiety byo nader pomylne. Dziki swojemu wrodzonemu sprytowi i zdolnociom akcentowa, e ydzi mieli zdecydowanie lepsz od Polakw sytuacj materialn
potrafili sobie uoy ycie jak najdogodniej (...). Bardziej wpywowych Polakw pod okupacj sowieck. Wedug bikowskiego: (...) w strefie rosyjskiej nato
oraz takich, ktrzy zajmowali przed wojn waniejsze stanowiska, bolszewicy wy miast jedynie dziki porednictwu ydw mona byo zdoby wiele artyku
wieli w gb Rosji, wszelkie za urzdy obsadzali przewanie ydami i im powie w codziennego uytku, to Polacy nie zawsze zatrudnieni na stae zdo
rzali wszdzie kierownicze funkcje (podkr. J.R.N). Z tych wzgldw ludno polska bywali rodki finansowe wyprzedajc wasny majtek" (podkr. J.R.N.).
ustosunkowywaa si na og od razu bardzo wrogo, wytworzya si nienawi o wiele (Tame, s. 242-243).
jeszcze silniejsza, ni bya przed wojn. Najwaniejsze jest jednak to, dlaczego ydzi mogli osiga tak niebywae
Podobny pogld znajdujemy w zamieszczonej w tyche zbiorach Ringel profity kosztem innych nacji, uprawiajc nielegalny handel i spekulacj deficyto
bluma opinii ydwki z Wilna, stwierdzajcej: bolszewicy na ogl przychylnie wymi towarami. Bo tylko oni mieli do nich maksymalny dostp dziki obsadzeniu
odnieli si do ydw, mieli do nich pene zaufanie i byli pewni ich cakowitej ogromnej liczbie kierownictw instytucji gospodarczych, zjednocze, hurtowni i ma
sympatii i zaufania. Z tego powodu obsadzili ydami wszystkie kierownicze gazynw. I tu wanie jest pies pogrzebany, jak mwi popularne powiedzenie.
i odpowiedzialne stanowiska, nie powierzajc ich Polakom, ktrzy je daw
niej zajmowali (podkr. J. R. N.).
Kamstwo 32.
O rwnoci" narodw pod Sowietami.
Kamstwo 31.
O zrujnowaniu ydw" pod okupacj sowieck. Jaskrawym faszem jest podane w Upiornej dekadzie" (s. 72) twierdzenie
Grossa, i: Odnonie ludnoci miejscowej ydowskie wadze stosoway te same
Do njskrajniejszych faszw Grossa naley jego twierdzenie w Upiornej kryteria co i w stosunku do pozostaej ludnoci, a mianowicie stosowali jedynie
dekadzie" (s. 85), i: ydzi jako populacja zostali przez likwidacj wasnoci kryteria klasowe". Ot byo akurat wrcz przeciwnie. ydzi byli nacj najbar-

92 93
dziej uprzywilejowan na b. Kresach wschodnich II RP, a najbardziej dyskrymi milczane zbrodnie" (Wydawnictwo von borowiecky, Warszawa 1999 r.). Kolej
nowanymi, i to na kadym kroku, byli Polacy. Tych traktowano wyranie jako ny, duo obszerniejszy, udokumentowany rozdzia powicam temu zagadnieniu
nard drugiej kategorii. Przyznawa to dzisiejszy sojusznik Grossa, dr Andrzej w majcej si ukaza w maju br. mojej dwutomowej monografii na temat stosun
bikowski, piszc: Rzeczywicie, ydzi bywali faworyzowani przez now wa kw polsko-ydowskich na Kresach w latach 1939-1941. Obok niezliczonych
dz, jakby dla zachty do wczenia si w przemiany, pozornie dla nich korzyst relacji polskich na ten temat istniej te obiektywne wiadectwa ydowskie. Np.
ne". (Por. Studia z dziejw ydw w Polsce", Warszawa 1995, t. II, s. 64). Pisa Yitzhak Arad pisa w ksice: The Partisans. From the Valley of Death to Mount
em ju o przyczynach tego faworyzowania przy obalaniu kamstwa Grossa o tym, Zion" (New York 1979, s. 26-27), i w wicianach: Podczas nocy 14 czerwca
e ydzi nie byli uprzywilejowani, i powrc do tego szerzej przy omawianiu 1941 r. miasto byo zaszokowane, gdy NKWD i czonkowie milicji zabrali setki
w nastpnej czci sytuacji w omyskiem. Przypomn tu tylko jeszcze kilka ludzi z ich domw i umiecili w wizieniach. Wikszo aresztowanych stanowili
opinii na ten temat, jakie wyszy spod pira duo uczciwszych od Grossa autorw. urzdnicy polskiego rzdu, obszarnicy, oficerowie polskiej armii (...). Tej nocy
Ot np. znany intelektualista polski ydowskiego pochodzenia Aleksander Wat podobne akcje miay miejsce na terenie caej Litwy; blisko 30 000 ludzi, caymi
wspomina: ydzi byli wtedy jak klas, nie panujc, ale bd co bd dobrze rodzinami, zostao aresztowanych i deportowanych na Syberi i do Kazach
ustosunkowan w Rosji. We Lwowie dozorcy wizienni, donosiciele, sporo byo stanu (...). ydzi grali relatywnie wielk rol w komunistycznym aparacie
donosicieli ydw, niesychanie duo. No, ydzi bardziej wsppracowali z wa partyjnym, ktry sta za t akcj" (podkr. J.R.N.).
dzami sowieckimi". (Por. A. Wat: Mj wiek", wyd. podziemne Krg", Warsza Jeden z najwybitniejszych niemieckich historykw modego pokolenia Bog
wa 1983, cz. 2, s. 298). dan Musia mwi w wywiadzie dla ycia" (2 lutego 2001 r.) pt. Nie wolno
ydowski autor Ben Cion Pinchuk, komentujc fakty bardzo wysokiej pozy si ba", i: Powszechnie sdzono, e listy proskrypcyjne wysyanych na Sy
cji ydw w rnych sferach ycia pod okupacj sowieck, pisa, i: Wrd beri byy przygotowywane przez ydowskich komunistw. Po czci jest to
Polakw, Ukraicw i Biaorusinw dominowaa opinia, e ydzi cieszyli si naj prawda. Wemy na przykad relacj Michaela Mielnickiego, syna Chaima Miel-
bardziej uprzywilejowan pozycj pod reimem sowieckim. To by rzd ydowski nickiego z Wasilkowa (...). Wspomina on, e przyjedali do nich funkcjona
(podkr.J.R.N.) w oczach wielu". (Ben Cion Pinchuk: Shtetls Jews under Soviet riusze NKWD i dla nich on z tat wypeniali listy tych, ktrzy mieli jecha na,
Rule. Eastern Poland on the Eve of the Holocaust", Cambridge, Mass, 1991, s. 98). Syberi (...). Cytuje swego ojca:,,musimy si pozby tych polskich faszystw,
bo oni s naszymi wrogami". Tylko e wrd tych faszystw i zdrajcw byy te
dzieci, niemowlta".
Kamstwo 33.
O tym, e ydzi nie pomagali w deportacjach.
Kamstwo 34.
W czasie redakcyjnej rozmowy w Rzeczypospolitej" (nr z 3-4 marca 2001 r.) O rzekomym m a s o w y m oporze ydw
Gross powiedzia do prof. T. Strzembosza: (...) kiedy mwisz o tym, e ydzi wobec Sowietw.
wysyali Polakw na Syberi, to jest zwyke kamstwo". Faktycznie kama nie
prof. Strzembosz, lecz Gross. Istniej dosownie setki relacji na temat roli odegra Zaprzeczajc masowemu udziaowi ydw w kolaboracji z Sowietami na
nej przez zbolszewizowanych ydw w przygotowywaniu list Polakw do wy Kresach, przedstawiajc go jako niky i obejmujcy tylko niewielk cz ydw,
wzki na Syberi. Powiciem tej sprawie cay duy rozdzia mej ksiki Prze- Gross stwarza mity o rzekomym masowym oporze ydw przeciw Sowietom, co

94 95
wicej, bezczelnie przeczc powszechnie znanym faktom, twierdzi w Upiornej dug informacji NKWD wyraay nastpujce liczby: Polacy 2.904 osb, Bia
dekadzie" (wyd. z 1998, s. 82), i wikszo ydw" odrzucaa sowieckie po orusini 184, ydzi 8, Litwini 37, inni 98 (por. A. Chackiewicz,
rzdki, oraz e za te pogldy i dziaania antysowieckie ydzi zostali ukarani". Na Aresztowania i deportacje spoeczestwa zachodnich obwodw Biaorusi (1939
poprzedniej stronie (s. 81) pisze, e ydzi zapacili za to wysok cen". Powou 1941)" w ksice Spoeczestwo biaoruskie, litewskie i polskie na ziemiach
jc si na niektre, poddawane w wtpliwo statystyki, stwierdzajce, e ydzi pnocno-wschodniej II Rzeczypospolitej w latach 1939-1941", pod red. M. Gi-
stanowili 30% osb deportowanych przez Rosjan (Polacy 52%), cho byli ejewskiej i T. Strzembosza, Warszawa 1995, s. 134).
duo mniej liczni od Polakw; Gross gosi, e jest to dowd na to, e wadze Na tle tej garstki ydowskich non-konformistw tym bardziej zdumiewa skraj
radzieckie represjonoway ydw surowiej ni Polakw". Jest to wiadomy fasz ne apoteozowanie przez Grossa ogromnego jakoby oporu ydowskiego wobec
z kilku wzgldw. Po pierwsze, gdy piszemy o surowych represjach, to Polacy Sowietw. Kto zoliwy przypomniaby tu krtk wymian zda: "Ilu was? Raz!".
wielokrotnie czciej byli mordowani przez Sowietw w latach 1939-1941 ni
ydzi. Po drugie, Polakw represjonowano bd z powodw politycznych (jako
przedstawicieli dawnej administracji, czonkw elity polityczno-kulturalnej, bd Kamstwo 35.
po prostu tylko za to, e byli Polakami). ydw deportowano na og z trzech Manipulowanie danymi o skadzie rad deputowanych.
powodwjako uciekinierw z terenw pod okupacj niemieck (Rosja
nie nagminnie podejrzewali ich o szpiegostwo), za zgoszenie si na wyjazd Aby obali twierdzenia o bardzo znaczcej roli ydw w sowietyzacji Kre
na tereny Generalnej Guberni, bd za spekulacj towarami, w ktrej y sw Wschodnich, Gross dokonuje specjalnej sztuczki manipulatorskiej. Niepraw
dzi odgrywali dominujc rol. Groteskowo w tym wzgldzie wyglda przed dziwo twierdze o szczeglnie duej roli ydw ma by dowiedziona przez
stawianie jako wyjtkowo znaczcej manifestacji ydowskiego oporu wobec So przytaczane przez niego dane o maym odsetku ydw w skadzie narodowocio
wietw, tego, e cz ydw nie kwapia si do przyjmowania dokumentw wym rnego typu rad deputowanych na sowieckiej tzw. Zachodniej Ukrainie
potwierdzajcych sowieckie obywatelstwo. Wedug Grossa Drug demonstracj i Zachodniej Biaorusi. Tylko e, jak pisze polemizujcy z tymi zabiegami Grossa
antyreimow mniej wicej w tym samym czasie, byo masowe zgaszanie si y historyk Piotr Gontarczyk: Problem w tym, e wspomniane rady (deputowanych
dw do sowiecko-niemieckich komisji przesiedleczych z prob o repatriacj do J.R.N.) speniay funkcje dekoracyjne i nie miay nic wsplnego z rzeczywisty
Generalnej Guberni (Upiorna..." op. cit., s. 81). Tego typu dziaania nazwane mi orodkami wadzy. Ich skad by ustalany z gry i jako jeden z fragmentw
szumnie przez Grossa demonstracjami antyreimowymi" nie miay nic wspl sowieckiej mistyfikacji mia potwierdza prawdziwo tezy o wyzwoleniu (...)
nego z prawdziwie aktywnym oporem wobec wadzy sowieckiej, w ktrym y Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Biaorusi". (Por. P. Gontarczyk: Upiory
dzi albo nie uczestniczyli, albo w wyjtkowo maym, lilipucim wrcz stopniu. By J. T. Grossa", ycie" z 9 marca 1999 r).
przytoczy choby tak wymowne dane ze sprawozdania NKWD BSRR z 27 lip
ca 1940 r., skierowane do sekretarza KC KP Biaorusi Ponomarienki na temat
likwidacji kontrrewolucyjnych organizacji podziemnych, skupiajcych 3.231 dzia Niemiecki historyk o absurdach" Grossa.
aczy, gwnie ludzi modych. ydzi wedug tych informacji stanowili mikrosko
pijny uamek wszystkich wykrytych i zlikwidowanych organizacji podziemnych. Zafaszowania Grossa, skrajnie wybielajcego kolaboracj ydw z Sowie
Dosownie jeden yd zamieszany w dziaalno tych organizacji przypada na i, w druzgoccy sposb obali wspomniany ju niemiecki historyk Bogdan
363 Polakw. Dokadny stan narodowociowy podziemia antysowieckiego we- Musia. W toku publikowanej w yciu" z 2 lutego 2001 rozmowy z nim prze-

96 97
prowadzonej przez Pawa Paliwod pt. Nie wolno si ba", Musia powiedzia w NKWD i brali udzia w aresztowaniach ". Podobnie jak Chaim Mielnicki w Wa
m. in.: Cze ludnoci ydowskiej, ktra miaa skonnoci lewicowe, szczeglnie silkowie. Gross konsekwentnie omija takie relacje, bo przecz one jego tezie, e
modzie, rzeczywicie zacza wsppracowa z Sowietami. W ten sposb Pola podczas okupacji sowieckiej nie wydarzyo si nic, co mogoby wpyn negatyw
cy zaczli postrzega ydw jako zdrajcw, sprzymierzecw Sowietw. nie na zaostrzenie i bez tego napitych stosunkw polsko-ydowskich. B. Musia
Przeciwstawiajc si tym, ktrzy odrzucaj jako rzekomy antysemicki ste pisze: znajc rda ydowskie i inne mona doprowadzi wikszo tez Grossa
reotyp stwierdzenia, e wojska sowieckie wkraczajce do Polski byy owacyjnie do absurdu. Myl, e sowo absurd" jest zdecydowanie zbyt agodnym okrele
witane przez znaczn cz ludnoci ydowskiej, Musia stwierdzi: Co do tego niem. Chodzi bowiem o cyniczne kamstwa wyrachowanego oszusta intelektual
(tzn. tego owacyjnego witania J.R.N.) nie ulega wtpliwoci. To jest potwier nego, jakim jest bez wtpienia Gross.
dzone take przez ydowskich historykw Na przykad w pracy Benciona Pinchu-
ka Shtetls Jews under Soviet Rule. Eastern Poland and the Eve of the Holo
caust". Gwnym jego rdem byy relacje ludzi, ktrzy przeyli holocaust na II. Co przemilcza Gross? antypolska dywersja.
tych terenach. Pinchuk dochodzi do cakowicie odmiennych wnioskw ni Gross,
przy czym ma on bez porwnania bardziej profesjonaln baz rdow. Pinchuk Do cakowicie przemilczanych przez Grossa skrajnych przejaww proso-
pisze o witaniu Sowietw i zaangaowaniu si ydw, szczeglnie w pierwszej wieckiej kolaboracji na Kresach naleaa zbrojna dywersja grup zbolszewizo-
fazie budowy systemu sowieckiego. W miastach ydzi zwolennicy komunizmu wanych ydw przeciw armii polskiej we wrzeniu 1939 r.
odegrali du rol w utrwalaniu wadzy sowieckiej. Tworzyli komitety rewolucyj Przypomnijmy tu, e bya to wwczas jedyna armia stawiajca zbrojny opr
ne, milicje, itd. To wszystko Pinchuk ustala na podstawie relacji nie polskich czy niemieckim nazistom. W wydanej w 1999 r. ksice Przemilczane zbrodnie. y
antysemickich tylko ydowskich, ktre s w Yad Vashem. To jest do odnalezie dzi i Polacy na Kresach 1939-1941 szerzej pisaem o rozmiarach tej ydowskiej
nia. Gross t monografi zacytowa tylko raz. Nie pasuj mu jej tezy, jest dla niego dywersji (m.in. w Grodnie, Skidlu, Royszczach, Skaacie, Koomyi, Izbicy, Lu-
bardzo niewygodna (...). Dlatego Gross omija prac Pinchuka i wiele innych bomlu). T zdradzieck dywersj ydowsk na Kresach ostro napitnowa rw
szerokim ukiem (...). Co do ksiki Grossa, to oczywicie nie ma u niego kon nie historyk prof. Tomasz Strzembosz w tekcie Przemilczana kolaboracja
statacji, e ci ydzi, ktrzy byli odpowiedzialni za komunistyczne zbrodnie (...) ("Rzeczpospolita" z 27-28 stycznia 2000, akcentujc, e ydzi podejmowali akty
byli to pierwsi z tych, ktrzy uciekali z obszarw opuszczanych przez Sowietw. rewolty przeciw pastwu polskiemu, zajmujc miejscowoci, tworzc tam komi
W artykule historiografia mityczna", publikowanym na amachRzeczpo- tety rewolucyjne, aresztujc i rozstrzeliwujc przedstawicieli polskiej wadzy pa
spolitej" z 24-25 lutego 2001, Musia krytykujc manipulacje Grossa, stwierdzi: stwowej, atakujc mniejsze lub nawet cakiem due (jak w Grodnie) oddziay WP.
Gotowo Grossa do afirmacji wiadectw niedoszych ofiar holocaustu ma swoje Prof. Strzembosz powoa si przy tym na wyniki najnowszych bada innego
granice. Akceptuje on bowiem jedynie takie relacje, ktre potwierdzaj jego tezy historyka Marka Wierzbickiego, ktry w swym tekcie pisze m.in. o wczesnych
inne ignoruje. Przykadem s relacje wiadkw ydowskich spisane w latach dwudniowych walkach o pobliski Skidel, o ydowskich rebeliach w Jeziorach,
1941-1942 o sytuacji na Kresach pod okupacj sowieck. Wielu autorw tych unni, Wiercieliszkach, Wielkiej Brzostowicy, Ostrynie, Dubnie, Dereczynie, Ze-
relacji ocenia bardzo krytycznie postawy czci spoeczestwa ydowskiego w sto lwie, Motolu, Wopie, Janowie Poleskim, Wokowysku, Horodlu i Drohiczynie
sunku do Polakw. Jeden z nich opisuje tak sytuacj w Wilnie: "ydowscy komu Poleskim. W tych miejscowociach nie widziano ani jednego Niemca wyst
nici igrali z uczu patriotycznych Polakw, denuncjowali ich nielegalne rozmo pienia skierowane byy przeciwko pastwu polskiemu. Bya to kolaboracja z bro
wy, wskazywali polskich oficerw i byych urzdnikw, z wasnej woli pracowali ni w rku, stanicie po stronie wroga, zdrada dokonana w dniach klski. W ma-

98 99
jcej si ukaza w najbliszym czasie mojej dwutomowej ksice Polacy i ydzi
dug Ryszarda Pedowskiego zarwno dwunastu polskich oficerw, jak i woziwod
na Kresach 1939-1941 przytocz rwnie jeszcze inne przykady antypolskiej
zamordowali miejscowi biedni grabowieccy ydzi, sympatyzujcy z komunistami
ydowskiej dywersji w rnych miejscowociach. Ogarna ona bardzo znaczce
(wg T. Piotrowski, Poland's Holocaust, Jefferson; North Carolina 1998, s. 55).
obszary Kresw, stanowia prawdziwy cios w plecy polskiej armii. Dlaczego o tym
Profesor Tadeusz Piotrowski akcentowa, e sprawa grabowieckiej zbrodni
wszystkim tak skrztnie milczy Jan Tomasz Gross, skrajny wybielacz postaw y
na polskich oficerach powinna by poddana szczegowemu ledztwu. Zapytaj
dw na Kresach? Jak wida prawda historyczna nie ma dla niego adnego zna
my wic, czy zaj si ju ni, albo kiedy si ni zajmie Instytut Pamici
czenia. Licz si tylko antypolskie uprzedzenia i zniesawiajca propaganda.
Narodowej?
Sprawa zbrodni w Grabowcu i rola otrutego wiadka zbrodniyda Kuki''
zostaa podana rwnie w nadesanej do mnie relacji Bolesawa Boratyskiego
Mordowanie Polakw na kresach. z Grabowca. Podkrela on, e przyczyn zlikwidowania Kuki" byo to, e on
rozpowiada o caej sprawie i uskara si, e dosta za mao pienidzy za swe
Jednym z najbardziej oburzajcych przejaww prosowieckiej kolaboracji
usugi w zbrodni (wg relacji B. Boratyskiego z 30 grudnia 1999; znajdujcej si
czci ydw na Kresach byo dopuszczenie si przez nich rozlicznych mordw
w moim posiadaniu). Boratyski akcentowa w swej relacji, e fakty o zbrodni na
na polskich oficerach, onierzach i cywilach. Wspomina o tym prof. Strzembosz
polskich oficerach s znane i pamitane przez mieszkacw Grabowca.
w cytowanym artykule. Ja pisaem na ten temat ju ponad ptora roku temu
Istniej rozliczne rozproszone informacje, wiadczce o przejawach brutal
w odrbnym rozdziale ksiki Przemilczane zbrodnie. Nie bd wic tu opisywa
nego traktowania polskich oficerw i onierzy (a do zabjstw wcznie) przez
niektrych szerzej relacjonowanych tam mordw na Polakach. By przypomnie
zbolszewizowanych ydw. J. K. Kuncewicz wspomnia na amach Tygodnika
choby opisan tam histori zamordowania przywdcw studenckich na Poli
Kulturalnego 7 maja 1989 r: 23 wrzenia zostalimy otoczeni przez czogi so
technice Lwowskiej za rzekomy antysemityzm, czy wymordowania dominika
wieckie i przepdzeni do myna w Hrubieszowie. Otoczeni przez miejscowych
nw z klasztoru w Czortkowie, bestialsko zabitych przez ydowskich enkawu
milicjantw-ydw, ktrzy w sposb bardzo ordynarny wykazywali, kto jest wa
dzistw. W obecnym artykule skupi si gwnie na niektrych nowych przyka
dz (...) Gros oficerw i podoficerw, ktrzy nie zaryzykowali ucieczki jest na
dach mordw zbolszewizowanych ydw na Polakach, ktre zebraem do wspo
wykazie katyskim. Wielu ydw, nie tylko komunistw, zapenio wkrtce etaty
mnianej ksiki o Polakach i ydach na Kresach w latach 1939-1941.
w sowieckiej administracji, pomagajc NKWD w wyapywaniu oficerw i pracow
Ryszard Pedowski, szwagier autora cennego dziea o Polsce w drugiej wojnie
nikw polskiej administracji. Wstrzsajc relacj wymagajc potwierdze r -
wiatowej Poland's Holocaust Tadeusza Piotrowskiego, przytoczy fakt zamor
dowych, nadesa do mnie we wrzeniu 1999 ksidz Pawe Piotrowski z Curitiby
dowania dwunastu polskich oficerw przez ydw w Grabowcu (powiat Hrubie
w Brazylii. Pisa w niej min.: Przez kilkanacie lat, pracujc w Rio de Janeiro,
szw, woj. lubelskie). Wedug Pedowskiego polscy oficerowie zostali zamordo
byem kapelanem koa tamtejszych Kombatantw Polskich 9 PK. Przez dugi
wani w piekarni bogatego yda grabowieckiego, zwanego Pergamen. Nastpnie
czas ich prezesem by pan Janusz Pawekiewicz. W1939 roku dowodzi tyln
inny yd, znany w miejscowoci jako "Kuka" (woziwoda) przetransportowa ciaa
stra jednego z polskich zgrupowa wycofujcych si na poudniowy wschd.
dwunastu polskich oficerw na cmentarz i tam zostawi je w rowie. Ciaa zamor
(...). Wspomina, jak bardzo burzy si na widok transparentw na cze wy
dowanych nie miay nic na sobie poza bielizn. Gdy je znaleziono na cmentarzu
bawicieli ze Wschodu, ktrzy jeszcze na te tereny nie wkroczyli. Oddzia, ktrym
nastpnego dnia, mieszkacy zapewnili zamordowanym chrzecijaski pogrzeb.
por. Janusz Pawekiewicz dowodzi, oderwa si od gwnych si, pozosta w tyle,
Pniej doszo do otrucia Kuki" jako potencjalnego niewygodnego wiadka. We-
tak, e stworzya si luka midzy nim a zasadniczymi siami. Widocznie ten fakt

100 101
wprowadzi w przekonanie mieszkacw Chema, e nie ma ju polskich si, e Inynier Micha awacz w nadesanej do mnie relacji z 29 lipca 1999 r. opisa
wszystkie ucieky. Po wejciu do miasta oddzia pana Pawekiewicza skierowa wstrzsajcy fakt zamordowania, dosownie na jego oczach, modego polskiego
si do miejscowej szkoy i zdumieni onierze znaleli tam scen wstrzsajc: na onierza przez grup ydowskich milicjantw w Chemie. Jak wspomina in.
pododze sali szkolnej leao dwanacie cia oficerw polskich przybitych do awacz: W dniu nie pamitam ju ktrym wjazd do Chema czogw ra
podogi dugimi gwodziami poprzez oczy i gow. onierze znaleli wonego dzieckich przez przystrojone bramy z kwiatw itp. wykonane przez ydw. Ser
i na pytanie: kto to zrobi?", usyszeli odpowied: ydy". Na pytanie: gdzie deczne witanie czogistw, a nastpnie Sodatw przez ydw. ydw opanowuje
oni s?", wony odpowiedzia: Tu, na tej ulicy same ydy mieszkaj". (...) euforia. Nagle wszyscy ydzi od wyrostkw do lat ok. 40 maj opaski czerwone
(tekst nadesanej do mnie relacji ks. Pawa Piotrowskiego by drukowany w dzia na rkawach. Ju rzdz na ulicy jako milicja. Prawie wszyscy uzbrojeni w kara
le Polski holocaust relacje" (Nasza Polska" z 15 wrzenia 1999 r.). biny, paki, bagnety noe. dni krwi i mordu. Cel widoczny szukanie ofiary.
Prezes Towarzystwa Przyjaci Frampola Ryszard Jasiski przytoczy w pu Byo to w godzinach popoudniowych, ok. godz. 18.00. Bylimy wiadkami, jak
blikowanej przez niego relacji o frampolskim wrzeniu 1939 r." fragmenty pa zgraja okoo 10-15 wyrostkw ydowskich, zaatakowaa modego onierza na
mitnika Jerzego Czerwieca-Czerwiskiego, opisujcego tragiczne wydarzenie ulicy ktr przechodzilimy przy pomocy noy, paek, bagnetw. Kady yd
z koca 1939 roku: 29 wrzenia na posterunek, czy komend "Czerwonej mili chcia mie swj udzia w mordzie. Napadli na niego ca grup gdy szed sam
cji", rwnie znajdujcy si w szkole dwch ydw doprowadzio podchorego ulic. Stao si to okoo 50 do 100 metrw przed nami. My te szlimy w tym
WP w stopniu plutonowego powracajcego zza Buga przez Frampol za Wis. Tam samym kierunku co ten onierz. Widzc to wszystko i syszc gosy zabijanego
urzdujcy czonkowie milicji z jej komendantem A. R. Nuchymem" w czasie prze i ydw poczuem si sabo i zemdlaem. Ojciec wcign mnie do bramy kamie
suchania zadali zdjcia orzeka z czapki i zerwania naramiennikw Z dystynk nicy (...). Z bramy zacignity zostaem na klatk schodow gdzie powoli odzy
cjami plutonowego WP. Podchory odmwia kiedy komendant A. R. chcia mu skiwaem przytomno (...) Obraz ten mam do dzisiaj w pamici.
je zerwa si, atakowany podobno uderzy Nuchyma" w twarz: Rozwcieczeni Mona by mnoy przykady podobnych jak powysze historii zabjstw Po
milicjanci zakuli podchorego bagnetami, a najwicej znca si nad nim sam lakw przez zbolszewizowanych ydw. Krzysztof Jasiewicz na przykad wy
komendant. Tak zgin, nie na linii frontu od kuli wroga, ale kainow rk zamordo- mienia, w swej tak cennej pracy Lista strat ziemiastwa polskiego 1939-1956,
wany plutonowy podchory WP Wincenty Panasiuk, student Uniwersytetu War Witolda Rozwadowskiego (1912-1939), aresztowanego wraz z ojcem prawdopo
szawskiego, urodzony w 1912 r. w Opatowie (...) W nocy, w strachu przed mieszka dobnie we wrzeniu 1939 roku. Wedug Jasiewicza Witold Rozwadowski zosta
cami Frampola, wywleczono zamordowanego na tzw. ksie pole" i w jego cz zamordowany w wizieniu w Oszmianie przez koleg yda (milicjanta w Oszmia-
ci pnocno-wschodniej (za obecn hydroforni) wykopali d i tam wrzucili nie) (por. K. Jasiewicz, Lista strat ziemiastwa polskiego 1939-1956, Warszawa
zwoki, a dla zatarcia zbrodni zakryto je martwym koniem (...) i dopiero potem 1995, s. 887). Felicja Starosielec w przesanej do mnie relacji z 21 sierpnia 1999 r.
zasypano ziemi, zacierajc dobrze lady (...). Student Wincenty Panasiuk z Opa podawaa, e jej brat zosta zabrany z gimnazjum brzeskiego, aresztowany, oskaro
towa mia w przyszoci zosta nauczycielem, a jak na ironi zamordowano go ny i rozstrzelany przez milicj ydowsk. Za porednictwem Tadeusza Kalinow
w szkole we Frampolu (... ) Po roku, gdy wydobywano zwoki onierza z dou skiego ze Skierbieszowa w powiecie zamojskim otrzymaem przesane przez nie
haby spod padego z godu uaskiego konia, gdzie ukryli go po wieczne" cza go 22 sierpnia 1999 r. podpisane przez Jzefa Chudzika z Majdana Sitanickiego
sy mordercy mundur wskazywa na bardzo liczne rany na ciele (cyt. za R. Jasi zeznanie na temat okolicznoci zamordowania dwch onierzy polskich okoo
ski, Frampolski wrzesie 1939 rok" cd. w gazecie regionalnej Towarzystwa 17 wrzenia 1939 roku. onierzy tych, idcych w umundurowaniu, bez uzbroje
Przyjaci Frampola Wok Frampola", lipiec 1998, nr 3, s. 20,21,22). nia, zabia grupa uzbrojonych ydw w miejscowoci Wierzba na Zamojszczy-

102 103
nie. Pan Chudzik, ktry sam by wiadkiem mordu na Polakach, powoywa si w czerwcu 1941 roku. Chodzio o mordy na masow skal. Autorzy dokumen
rwnie na konkretne nazwiska innych wiadkw wspomnianej zbrodni. talnej pracy na ten temat: Krzysztof Popiski, Aleksander Kokurin i Aleksan
Janina Dugosz-Adamowska w nadesanej do mnie relacji z 15 sierpnia der Gurjanow oceniali, e w toku pospiesznej ewakuacji" winiw zgino
1999 r., opisujc tragedi swej rodziny mieszkajcej na Kresach, wspominaa: od 20.000 do 30.000 polskich obywateli, gwnie Polakw i Ukraicw. Zgi
Kuzynk Mari ze Zborowskich wywieziono na Sybir, a ma Rudolfa zabili nli zamordowani w wizieniach i w toku samej ewakuacji. Z kolei wedug
ydzi w domu, we Lwowie (lekarz z zawodu, byy konkurent zawodowy i oczy ocen Stanisawa Kalbarczyka w czasie czerwcowej ewakuacji" z wszystkich
wicie gnbiciel ucinionych, bo pochodzenia hrabiowskiego). wizie sowieckich zgino razem okoo 50.000 do 100.000 ofiar. I tak na przy
Wadysaw Zaczuk w nadesanej relacji z 26 sierpnia 1999 r. opisa zbrodni kad w wizieniu w ucku przeyo masakr tylko 90 z okoo 2.000 winiw.
czy mord, najwyraniej w celach rabunkowych, dokonany na kobiecie-Polce i jej Ze wzgldu na zmasowany charakter mordowania polskich winiw (a tak
dziecku przez patrol ukraisko-ydowski w rejonie miejscowoci Woynka w pa e ukraiskich) w wizieniach i w czasie ewakuacji" w czerwcu 1941 roku,
dzierniku 1939 r. Zaczuk, we wrzeniu obroca twierdzy brzeskiej, zdoa wraz tym istotniejsze jest pene zbadanie konkretnej odpowiedzialnoci zbol-
z koleg Wadysawem Schlichtynem wydosta si z niewoli sowieckiej i pod szewizowanych ydw, uczestniczcych w roli katw w owych masakrach.
a ku Wodawie wzdu torw kolejowych Brze-Wodawa. W swej relacji tak A bya to rola, niestety do znaczca. Jak pisa Mark Paul w odniesieniu do
pisa o tragicznym wydarzeniu, ktre zaobserwowali: Idc ju torami, na wysoko zbrodni w czerwcu 1941 roku: Istnieje wiele autentycznych raportw o miej
ci miejscowoci Woynka zauwaylimy patrol w skadzie dwch ludzi z broni scowych ydach w subie sowieckiej, uczestniczcych w egzekucjach wi
na pasie (przedtem pisa, e by to patrol ukraisko-ydowski J.R.N.), pod niw, przeprowadzonych na szerok skal przez sowieck sub bezpiecze
ajcy ciek do torw kolejowych (...). Z przeciwnego za kierunku zbliaa si stwa w owym czasie (por. tekst M. Paula: Jewish-Polish Relations in the So-
do nas kobieta z ma dziewczynk, ktra niesie pod pach bochenek chleba. viet-Occupied Poland 1939-1941, zamieszczony w ksice The Story of Two
Oceniajc na oko odlego, moga wynosi okoo 120-150 metrw, liczylimy, Shtetls, Brask and Ejszyszki, Toronto-Chicago 1998, cz. 2, s. 218).
e patrol wpierw spotka si z kobiet. Mimo wszystko, sytuacja troch nas niepo W ksice Zbrodnicza ewakuacja wizie i aresztw NKWD na Kresach
koi postanowilimy troch zwolni kroku. Wschodnich II Rzeczypospolitej w czerwcu-lipcu 1941 roku napisano midzy
Widzimy jak patrol zatrzymuje kobiet z dzieckiem, rozmowy adnej nie innymi o udziale zbolszewizowanych ydw w mordowaniu winiw w ucku,
syszymy po chwili dochodzi do dwch strzaw (...) Kobieta z dzieckiem Oszmianie i Wooynie. We wspomnianej ksice wymieniono z nazwiska na
zgina, bo bya Polk i miaa futro (...) Chocia byo tak dawno, ale wszystko podstawie wynikw ledztw niektre osoby narodowoci ydowskiej, ktre
pamitam, jakby byo to dzisiaj; mieli nie wicej ni 18-20 lat jeden by y peniy sub w wizieniach, gdzie popeniono masakry. Byli wrd nich midzy
dem, drugi Ukrarcem. innymi Szloma Szlut, Karpkobieta narodowoci ydowskiej, Mohylowyd-
kierowca, Krelensztejn, rwnie narodowoci ydowskiej. Szczegln brutalno
ci wyrniy si" strzelajce do winiw ustawionych na dziedzicu wizien
Masakry winiw. nym dwie ydwki z ucka: Blumenkranz, lat 20, crka waciciela sklepu obuw
niczego z ulicy Jagielloskiej i Spiglwna (brak bliszych danych).
Jedn z najczarniejszych plam w historii antypolskich dziaa zbolszewi- Poza udziaem w masakrach w ucku, Oszmianie i Wooynie, udzia zbol
zowanych ydw w czasie wojny by ich bardzo aktywny udzia w mordowa szewizowanych ydw odnotowano midzy innymi w mordowaniu Polakw
niu polskich winiw w czasie sowieckiego odwrotu po napaci na ZSRR w Czortkowie (co ju wczeniej opisaem), w Tarnopolu, w okolicach Braska.

104 105
Ksidz Wacaw Szetelnicki pisa, e 21 czerwca 1941 roku wraz z wybu waniu polskich winiw w Berezweczu. Wedug jej relacji: Prawie wszystkich
chem wojny niemiecko-sowieckiej, wycofujcy si Sowieci wymordowali w wi mczyzn z naszego transportu (w tym mego ojca) przetransportowano do wi
zieniach zamknitych tam Polakw i Ukraicw. Stwierdzono, e w wizieniu zienia w Berezweczu (dawny klasztor) kolo Gbokiego i tu zacza si ich gehen
tarnopolskim w mordowaniu brali udzia trzej ydzi z Trembowli: dorokarz na, woajca na prno o pomst do nieba. Wiemy o tym od mojej matki, ktra ju
Kramer, Dawid Kummel i Dawid Rosenberg (por. ksik ks. W. Szetelnickiego, nie yje, tak jak wikszo z pokolenia rodzicw, ktrzy tyle mieliby do powiedze
Trembowla. Kresowy bastion wiary i polskoci, Wrocaw 1992, s. 213). W tym nia, a musieli milcze przez p wieku i najcenniejsze fakty z zakresu biaych
przypadku dokadne nazwiska ydowskich katw Polakw s wic dobrze plam " zabrali do grobu (...) Po wkroczeniu Niemcw otwarto bramy wizienia
znane. Pytanie, czy Instytut Pamici Narodowej wszcz ledztwo w tej spra w Berezweczu. Miejscowi Polacy szukali swoich bliskich. Na terenie wizienia
wie, a jeli wszcz, to dlaczego wiadomo o tym nie jest szerzej znana polskiej zastali doy pene okaleczonych trupw, powizanych drutem. Cz cia nie po
opinii publicznej? Szokujce informacje na temat zbrodni popenionej przy wsp siadaa koczyn, uszu, jzyka. Wszystko wskazywao na to, e przed mierci byli
udziale ydw na 40 Polakach z okolic Braska znajdujemy w publikowanym rok okrutnie torturowani. Wedug relacji wiadkw mordu dokonao NKWD przy
temu tekcie Zbigniewa Romaniuka. Jego autor jest czowiekiem znanym z niezwy udziale ydowskiej bojwki. Winiw, ktrych nie zdono zamordowa (podob
kle gorcej troski o pielgnowanie ladw ydowskiej przeszoci w Brasku i o stwa no okoo 2.000), pdzono na wschd (...) Na drodze koo wsi Nikoajewo NKWD
rzanie moliwoci prawdziwie gbokiego dialogu polsko-ydowskiego. Przejty wymordowao ca kolumn winiw (...). Nie znam przypadku ocalenia Polaka
tymi ideami, kilka lat temu, nawet nazbyt naiwnie zaufa w dobre intencje Maria przez yda, a bya ku temu okazja w czasie okupacji sowieckiej i PRL. Za polski
na Marzyskiego, krccego film Shtetl", ktry pniej okaza si tendencyjnym holocaust nikt nas nawet nie przeprosi (poza Niemcami). My, Kresowiacy straci
paszkwilem polakoerczym. Tym godniejsze uwagi s wic stwierdzenia Zbignie limy nie tylko swoich blinich, ale take domy, ziemie, rodzinne pamitki, cay
wa Romaniuka, oparte na prowadzonych przez niego badaniach historii miasta Bra dobytek i groby, ktre pokrywa niepami, eby wszelki lad po nas zagin (...).
ska w 1939 roku. Romaniuk mwi midzy innymi: Gwna Komisja Bada Zbrod Polacy znaj holocaust ydw i akcj Wisa", a nie znaj akcji Syberia".
ni przeciw Narodowi Polskiemu bada obecnie spraw szokujcego mordu na okoo Polacy znaj mord kielecki a nie znaj liczby ofiar naszych dzieci, ktre zginy
40 osobach z Ciechanowca, Braska i otaczajcych je terenw W czerwcu 1941 na Syberii z godu i zimna oraz hekatomby ofiar zsyek, wizie i agrw so
roku, dosownie na godziny przed wejciem Niemcw do Braska, sowieckie NKWD wieckich. A przecie do tych ofiar przyczynili si w duej mierze ydzi, wsp
w towarzystwie dwch ydowskich policjantw z Braska eskortowao wyej wspo pracujcy z NKWD, a pniej z UB. (Podkr. J.R.N.).
mnian grup do wizienia w Biaymstoku. Po drodze natrafili oni na dziaania Podane przez pani Antonowicz informacje o szczeglnie okrutnym mordo
wojenne i musieli zrobi odwrt. Blisko wioski Folwarki Tylwickie, niektrych wi waniu polskich winiw w Berezweczu znajduj potwierdzenie rwnie w in
niw rozstrzelano, innych z braku kul zabito bagnetami i kolbami karabinw (por. nych rdach. Midzy innymi prof. Ryszard Szawowski pisa w swej znakomi
tekst wywiadu W. Wierzewskiego z Z. Romaniukiem, opublikowanego w ksice tej monografii wojny polsko-sowieckiej 1939 roku o dopuszczeniu si przez So
The Story... op. cit, cz. I, s. 26). Romaniuk w odrbnym tekcie przytoczy nazwiska wietw potwornych tortur wobec winiw polskich przed ich wymordowaniem,
niektrych osb zamordowanych 23 czerwca 1941 r. w Folwarkach Tylwickich. masakrowaniu, wydubywaniu oczu, odcinaniu koczyn. Wymienione tu przy
Byli wrd nich midzy innymi nauczycielka Helena Zaziemska, nauczycielka Szle- kady stanowi zapewne tylko cz znacznie szerszego bilansu morderstw po
zinger (z domu Krukowska?) i przedsibiorca, Ignacy Poski. penionych na Polakach w latach 1939-1941 przez zbolszewizowanych ydw.
Bya mieszkanka Kresw Wschodnich Mana Antonowicz pisaa w nadesa Sprawy te wymagaj szczegowych, mudnych bada i weryfikacji. Istniej prze-
nej do mnie relacji z 15 sierpnia 1999 r. o udziale ydowskiej bojwki w mordo- rne informacje o zbrodniach na Polakach, ktre wymagaj dokadnego spraw-

106 107
cjantw. Tego samego dokona kowal Abel abdych we wsi Bogusze 24 wrze
dzenia i zarazem ujawnienia ich faktycznych sprawcw. Oto kilka typowych przy
nia (podkr. J.R.N.). Szczeglnie wstrzsajce byy zawarte w ksice Wierz
kadw takich spraw wymagajcych szczegowego zbadania, z ktrymi zetkn-
bickiego opisy niektrych mordw na Polakach, dokonanych przez zbolszewizo-
em si w wyniku lektury publikacji ksikowych i prasowych oraz nadesanych
wane bandy ydowsko-biaoruskie. Opisa m.in. (ss. 70-72) histori bestialskie
do mnie relacji.
go mordu dokonanego na Polakach w gminie Maa Brzostowica przez band
Byy mieszkaniec Lwowa w czasach wojny Zbigniew Schultz, w skiero
komunistyczn, skadajc si z ydw i Biaorusinw, i przewodzon przez y
wanym do mnie licie z dnia 28 marca 1996 roku, pisa o swych informacjach na
dowskiego handlarza Ajzika. Zbolszewizowani bandyci obu nacji zamordowali
temat antypolskich dziaa wspwaciciela kamienicy, w ktrej mieszka mo
wwczas hrabiostwo L. i A. Wokowickich, ich szwagra oraz wjta gminy, sekre
dego, onatego yda o nazwisku Schechter (Chodzio o kamienic we Lwowie
tarza urzdu gminnego, kasjera, listonosza i miejscowego nauczyciela. Polskie
przy ulicy w. Kingi 10). Wedug listu Z. Schultza: wspwaciciel kamienicy
ofiary napojono" najpierw wapnem, a nastpnie wrzucono do dou z wapnem
Schechter wraz ze swym bratem i matk mieli przed wojn duy sklep spoywczy.
i zasypano, mimo e wikszo ofiar jeszcze ya. Pniej komunistyczni bandy
Po wkroczeniu 22 wrzenia 1939 r. sowieciarzy do Lwowa rozpocz on prac
ci ugniatali miejsce, gdzie wrzucono ofiary, nogami, poniewa ziemia cigle p
w NKWD. Jego suca, moda ydwka o imieniu Tinka, w tym czasie przy
kaa. Robiono tak dotd, a znikny wszystkie szczeliny.
chodzia do nas i opowiadaa, e jej pan przychodzi czsto z pracy w pokrwa
Jak pisa Wierzbicki: Z przytoczonej relacji wynika, e zamordowanie Woko
wionej koszuli. Przekonywaa nas, e jej pan morduje winiw politycznych
wickich musiao wydarzy si po przybyciu Sowietw do gminy Indura, co nast
w wizieniu lwowskim.
pio midzy 19 a 20 wrzenia. Natomiast zgodnie z ustaleniami Krzysztofa Jasie
Wedug wspomnie Wadysawa Poboga-Malinowskiego: Pod Czortko-
wicza, Wokowiccy i pozostae osoby zostay zamordowane w nocy z 17 na 18
wem zgino mierci mczesk kilku oficerw i onierzy, napadnitych o wi
wrzenia. NKWD nie tylko nie ukarao sprawcw zbrodni, lecz kilku z nich wyna
cie przez komunistw, Ukraicw i ydw (por. W. Pobg-Malinowski, Na
grodzio przyjciem do milicji (...) Sam Ajzik otrzyma stanowisko przewodni
rumuskim rozdrou (fragmenty wspomnie), Warszawa 1990, s. 9).
czcego kooperatywu, co jeszcze bardziej wzmocnio jego pozycj spoeczn.
W. Pobg-Malinowski tylko informuje o zabjstwach na oficerach i onier
(Tame, s. 71-72; podkr. J. R. N.)
zach polskich, a niezbdne byoby ucilenie ich nazwisk i nazwisk sprawcw
mordu popenionego na nich.
Innym przykadem sprawy wymagajcej szczegowego zbadania jest wspo
Daniki, wislocz, Tomaszwka...
mniana w nadesanej do mnie we wrzeniu 1999 r. relacji Tadeusza Maciejewskie
go historia mordu dokonanego przez ydw w Raduniu na czterech Polakach. Za
Do licznych okrutnych morderstw na Polakach doszo rwnie we wsiach
bity zosta wwczas midzy innymi ssiad Maciejewskiego Bierecewicz.
Daniki, Aminowce, w Massalanach, Szydowiczach i Zajkowszczynie. Zamor
Wane nowe fakty o mordowaniu Polakw na Kresach przez zbolszewizo-
dowano tam sotysa wsi Daniki Sadowniczego, jego syna i brata, inyniera Wi
wanych ydw odsoni historyk Marek Wierzbicki w wydanej w 2000 roku
tolda Berettiego (z pochodzenia Wocha), on i szwagierk dzierawcy majtku
w Warszawie ksice Polacy i Biaorusini w zaborze sowieckim. Wierzbicki pisa
Golnie Antoniego Kozowskiego, a pniej samego Kozowskiego; dwch leni
gwnie o biaoruskiej kolaboracji z Sowietami, ale przytoczy rwnie sporo
czych z ordynacji Bispinga i zarzdc majtku Zajkowszczyzna Apolinarego Ja-
informacji na temat zbrodniczych dziaa niektrych zbolszewizowanych ydw,
wiskiego. Wedug ksiki Marka Wierzbickiego dziaaniami grup elementw
mordujcych po 17 wrzenia 1939 r. polskich oficerw, urzdnikw itp. Pisa np.
komunistycznych i kryminalnych, ktre dokonay tych mordw mia kierowa
na s. 116 swej ksiki, i w Sokce szewc Godacki, yd, zastrzeli trzech poli-

109
108
zdaniem wiadkw komitet rewolucyjny w Wielkiej Brzostowicy. Wierzbicki pi wci przeszkadza w ujawnieniu mordw popenianych na Polakach przez
sze o dziaalnoci tego komitetu: Przewodniczy mu yd nazwiskiem (lub moe ydw i w ich ciganiu? Dlaczego mamy unika powiedzenia caej prawdy
o pseudonimie J.R.N.) ak Motyl, a czonkami byli ydzi, Biaorusini i jeden o nikczemnych mordach popenionych przez zbolszewizowanych ydw na
Polak. (M. Wierzbicki: op. cit., s. 76). Wierzbicki pisze rwnie (na s. 86-87) swych blinich tylko dlatego, e jakoby musimy szczeglnie uwaa na to, by
o zbrodniczych dziaaniach rewolucyjnego komitetu" w miasteczku Zelwa, zor nie urazi wraliwoci ydw jako ofiar holocaustu. My te bylimy jako na
ganizowanego po zbrojnej rewolcie tamtejszej skomunizowanej ludnoci biao rd ofiar holocaustu, sam straciem wtedy ojca, ale jako nikt, a zwaszcza
ruskiej i ydowskiej. W rezultacie dziaa tego komitetu 21 wrzenia 1939 roku dua cz ydw, nie chce pamita o naszych cierpieniach i nie liczy si
rozstrzelano 12 Polakw. Wedug Wierzbickiego by moe wanie wtedy za z nasz wraliwoci. Nie tylko przemilcza si prawd o polskiej martyrologii,
mordowano m.in. ziemianina Jerzego Bodzia (przed wojn posa na Sejm) i pro lecz wytacza si przeciw nam coraz ohydniejsze kalumnie. Byem i bd za
boszcza z Zelwy ksidza Jana Kryskiego. wsze za zbadaniem wszelkich przejaww niegodziwoci popenionych przez
Wierzbicki (op. cit., s. 98) przytoczy rwnie dramatyczn relacj kupca poszczeglnych Polakw wobec ludzi ze swego narodu czy wobec ludzi z in
drzewnego narodowoci ydowskiej Jechiela Szlachtera z osady Tomaszwka nych narodw. Nie powinno by pobaania dla pamici jakichkolwiek szmal -
powiatu brzeskiego. Opisywa on w niej zbrodnicz dziaalno band grasuj cownikw, jakichkolwiek wsplnikw zbrodni w subie ktregokolwiek ze
cych w okolicach powiatu lubomelskiego i brzeskiego po 17 wrzenia 1939 roku, zbrodniczych totalitaryzmw. Ale pami o polskich ofiarach kae nam raz
ktre miay na celu sianie terroru i dopuszczanie si gwatu na przybywajcych wreszcie zadba o naleyte pokazanie zbrodni popenionych na Polakach
z okupacji niemieckiej. Wedug Szlachtera: Bandy, ktre tam grasoway skaday przez przedstawicieli rnych narodw, bez rnicowania, czy pochodz
si z ydw, Ukraicw i Biaorusinw (...) Dziaalno tych band polegaa na z narodw lepszych" czy gorszych", mniej czy bardziej wybranych".
niszczeniu uciekajcej z terenu niemieckiego inteligencji polskiej. Wedug Szlach Nie moe by dwch miar. Przypominajmy i czcijmy pami oficerw pol
tera bandy zamordoway wielk ilo Polakw, ktrych masowe groby znajduj skich ydowskiego pochodzenia i rabina Barucha Steinberga, ofiar zbrodni ka
si w lasku sosnowym na drodze z Tomaszwki do Polenta i w Szacku, 200 tyskiej. Pokazujmy jednak rwnie i odpowiedzialno ydowskich ledczych
metrw od cmentarza. z Kozielska czy Starobielska, gorliwie donoszcych na polskich oficerw za
ich kontrrewolucyjny szowinizm" (vide meldunki H. A. Eljmana).
Najwyszy czas, aby wreszcie przystpi do systematycznego zbierania wia
Czy bd rozliczone zbrodnie na Polakach? dectw od ostatnich, jeszcze yjcych wiadkw polskiego holocaustu, tego naj
bardziej przemilczanego holocaustu z rk sowieckich, dokonanego przy pomo
Wymienione tu przykady wskazuj, e w latach 1939-1941 doszo do licz cy zbolszewizowanych ydw.
nych przypadkw mordowania Polakw przez zbolszewizowanych ydw. W ponad 60 lat po rozpoczciu czarnej serii zbrodni na narodzie polskim,
Prawda o tym powinna by wreszcie ujawniona, zwaszcza teraz, gdy pr tym niezbdniejsze jest podjcie apelu o przyspieszenie wywietlania kulisw
buje si przedstawia tak oszczerczy obraz Polakw jako narodu rzekomo popenianych wwczas zbrodni, badania tropw prowadzcych na lad ich
mordujcego ydw i wsplnikw Hitlera". Zdumiewa tak wielka pasyw wykonawcw. Kada informacja w tej sprawie powinna by zbadana i nie lek
no okazana w tej sprawie po 1989 roku, najpierw przez Gwn Komisj cewaona, pki jest szansa, e mona dotrze do wiadkw tamtych tragicz
Badania Zbrodni na Narodzie Polskim, a teraz przez Instytut Pamici Narodo nych wydarze. Wielu wiadkw zbrodni popenianych na Polakach wymaro,
wej. Czy wymogi lewackiej i filosemickiej poprawnoci politycznej" maj niektrzy s w podeszym wieku, tak jak 87letni dzi Tadeusz Maciejewski,

110 111
ktry nadesa do mnie informacj o zamordowaniu czterech Polakw w Radu- w cigu godziny do wykonania operacji... Widziaem partyzantw nadchodzcych
niu. Najwyszy czas, by przyspieszy badanie spraw popenionych zbrodni. z rnych kierunkw, z rnych oddziaw... Nasz oddzia dosta rozkaz zniszczy
Zdumiewa, e prezes Instytutu Pamici Narodowej prof. Leon Kieres, maj wszystko, co si rusza i spali wie do fundamentw. O dokadnie oznaczonej godzi
cy do czasu na peregrynacje po Stanach Zjednoczonych i wydawanie pochop nie wszyscy partyzanci na wszystkich kocach wsi rozpoczli zalewa wie ogniem
nych, przedwczesnych owiadcze przed zakoczeniem ledztwa jak dotd nie karabinw i karabinw maszynowych, wraz z kulami zapalajcymi. Spowodowao
podj publicznie sprawy masowych mordw na Polakach. Nie myl tu tylko o ma to zapalenie si somianych strzech domw. Wieniacy i may niemiecki garnizon
sakrach popenionych na wielu dziesitkach tysicy Polakw przez szowinistw odpowiedzia cikim ostrzaem, lecz po dwch godzinach wie wraz z ufortyfiko
ukraiskich, ale rwnie o masowym ludobjczym mordzie, popenionym w 1944 wanym schronem zostaa cakowicie zniszczona. Nasze straty wyniosy dwch ludzi,
roku na chopach polskich ze wsi Koniuchy przez ydowskich partyzantw komu ktrzy zostali lekko ranni. Kolejny ydowski autor Rich Cohen opisywa w ksice
nistycznych. A przecie ustalenie sprawcw tego okrutnego mordu nie jest szcze The Avengers (New York: Alfred A. Knopf, 2000, s. 145): Partyzanci Rosjanie,
glnie trudne para z nich chlubio si swymi zbrodniczymi dokonaniami". Litwini i ydzizaatakowali Koniuchy od pl, ze socem wieccym im w plecy
Chaim Lazar opisywa w ksice Destruction and Resistance (New York, Doszo do strzaw z karabinw maszynowych z wie stranikw. Partyzanci odpo
Shengold Publishers, 1985, s. 174-175): Pewnego wieczoru stu dwudziestu par wiedzieli ogniem. Chopi ukrywali si w swych domach. Partyzanci rzucali granaty
tyzantw z wszystkich obozw, uzbrojonych w najlepsz bro, wyruszyo w kie na dachy i domy eksplodoway w pomieniach. Inne domy zostay podpalone po
runku wsi. Byo wrd nich okoo 50 ydw, przewodzonych przez Jaakowa Pren- chodniami. Chopi uciekali przez drzwi domw i uciekali uliczkami. Partyzanci ci
nera. O pnocy przybyli oni na kraniec wsi i zajli odpowiednie pozycje. Rozkaz gali ich, zabijajc strzaami mczyzn, kobiety, dzieci. Wielu chopw uciekao w kie
nakazywa nie pozostawi ani jednej ywej duszy. Nawet zwierzta domowe miay runku niemieckiego garnizonu, przy cmentarzu na kracu miasta. Komendant
by wybite, a caa wasno zniszczona... Sygna dano tu przed witem. W cigu partyzantw, przewidziawszy ten ruch, umieci grup ludzi ukrytych za grobami,
niewielu minut otoczono wie z trzech stron. Z czwartej strony bya rzeka i jedyny Gdy ci partyzanci otworzyli ogie, chopi zawrcili, tym razem jednak trafiajc
most, ktry znajdowa si w rkach partyzantw Partyzanci, z zawczasu przygo na onierzy, idcych od tyu. Setki chopw zginy, schwytane w krzyowy ogie.
towanymi pochodniami, podpalali domy stajnie i spichlerze, otwierajc inten Z ksiki Isaaca Kowalskiego A Secret Press in Nazi Europe (op. cit., s. 405-
sywny ostrza domw... Pnadzy chopi wyskakiwali z okien, szukajc drogi ra 407) znane s nazwiska niektrych ydowskich partyzantw z Puszczy Rudnic
tunku. Wszdzie czekay na nich jednak nieszczsne kule. Wielu wskakiwao do kiej: Israel Weiss, Schlomo Brand, Chaim Lazar, Jacob Prener, Isaac Kowalski,
rzeki i pyno ni ku drugiemu brzegowi, ale i ich rwnie spotka ten sam los. Zalman Wolozni. Co spowodowao t tak okrutn masakr chopw ze wsi Ko
Misja zostaa wypeniona w cigu krtkiego czasu. Szedziesit rodzin, licz niuchy? Polscy chopi ze wsi Koniuchy, w pobliu Puszczy Rudnickiej, zorgani
cych okoo 300 ludzi, zostao wybitych; nikt z nich nie przey. zowali jednostk samoobrony, ktra miaa za cel chronienie wsi przed cigymi
Przypomnijmy rwnie inny opis caej rzezi, znajdujcy si w ksice y rekwizycjami ywnoci przez wpadajce do wsi jednostki partyzanckie. Std, pod
dowskiego autora Izaaca Kowalskiego: A Secret Press in Nazi Europe: The Story koniec kwietnia 1944 r, wedug ydowskich rde, wybrano wie Koniuchy dla
of a Jewish United Organization (New York: Central Guide Publishers, 1969, aktu zemsty i zastraszenia. ydowski autor Chaim Lazar (op. cit., s. 174-175)
s. 333-334), przytoczony rwnie w ksice Anthology of Armed Jewish Resi przedstawia wie Komuchy jako rzekome centrum intryg przeciwko partyzan
stance, 1939-1945, wyd. przez L Kowalskiego i in., (Brooklyn, New York, Je tom. Z kolei Isaac Kowalski pisze, e Koniuchy znajdoway si dziesi kilome
wish Combatants Publishing House, 1991, vol. IV, s. 390-391): Komendant na trw od bazy partyzanckiej, ale nigdzie nie wspomina, aby mieszkacy wsi uczest
szej bazy wydal rozkaz, aby wszyscy zdolni do walki mczyni przygotowali si niczyli w tropieniu partyzantw ydowskich czy sowieckich. (Jak komentowa

112 113
polonijny autor z Kanady Mark Paul, takie dziaanie byoby samobjcze dla sa Dramatyczne pocztki okupacji Tarnopola przez wojska sowieckie odnotowa
mych chopw). Kowalski zarzuca mieszkacom Koniuchw, e strzelali do par a w swych wspomnieniach m.in. Jadwiga Tomczyska. Pisze ona, e 17 wrzenia
tyzantw przechodzcych przez wie dla wykonywania rnych nie wyszczegl 1939 roku na ulicach pojawili si Ukraicy i ydzi z opaskami na ramieniu, co
nionych po imieniu wanych i niebezpiecznych misji. Zdaniem Marka Paula, nic miao oznacza przynaleno do swoistej milicji, wyszukujcej w miecie miesz
nie zmuszao partyzantw do cigego przechodzenia przez wie oddalon o 10 kania, przede wszystkim rodzin policjantw, wojskowych, oficerw i podoficerw"
km od ich bazy dla wykonywania misji i widoczne jest, e chodzio o rekwirowa- (por. J. Tomczyska: Z Tarnopola przez Sybir do Wadowic", Krakw 1992, s. 9).
nie ywnoci. Wedug polskiego historyka Kazimierza Krajewskiego (w ksice Starszy sierant Aleksander Pluta wspomina w nadesanej do mnie relacji
Na Ziemi Nowogrdzkiej, s. 511-512) wie Komuchy nie bya adn fortec, jak na przeomie wrzenia i padziernika jecha z Wilna do Grodna i Biaegosto
a cay arsena" chopw skada si z kilku zardzewiaych karabinw. Krajewski ku. Pisa: W wagonach osobowych byo duo jadcych, a wrd nich NKWD,
przypomnia rwnie, e 27 kwietnia 1944 r, na krtko przed atakiem na Koniu jak zwykle w wieku 50-60 lat. Mwili niby po rusku, ale rozumiao si wszystko.
chy, sowieccy partyzanci zaatakowali ma wiosk Niewoniace, ktra wspieraa Byli to polscy ydzi, przygotowani na nasz okupacj, i wszyli. Czy gdzie nie
Armi Krajow. Wymordowano dwie rodziny czonkw AK osiem osb jedzie jaki polski oficer lub inteligent, albo obcy" (wg relacji A. Pluty z 14 sierp
a ich domostwa spalono do fundamentw. nia 1999 r., znajdujcej si w moim posiadaniu).
Filip Oarowski, wspominajc tragiczne karty ycia polskiego na woyniu
pod okupacj sowieck, pisa: Wkraczajca w midzyczasie na Woy Armia
Ssiedzkie donosy. Czerwona wraz z aparatem NKWD rozpocza rozbrajanie wojska polskiego.
Rozbrojone oddziay onierzy wysyane byy na Sybir, a oficerowie i policja byli
Najbardziej zmasowan form zbrodniczych dziaa antypolskich ze strony albo rozstrzeliwani na miejscu, lub przeznaczani na zamordowanie w lasach Ka
prosowieckich ydw bya wielka fala skierowanych przeciwko Polakom za tynia i innych miejscach. Dla lepszego wywiadu powoano tymczasowo do mili
bjczych" donosw zabjczych, poniewa z reguy ich konsekwencj bya cji Ukraicw z wiosek i ydw z miast.
mier zadenuncjowanego. Byy one nieustannym zjawiskiem lat 1939-1941, ydzi, ktrym si lepiej powodzio w Polsce ni przecitnemu Polakowi,
zarwno w Polsce pnocno-wschodniej, jak i na Kresach. Pisaem o tym szero odwdziczali si" Polakom. (...). (por. F. Oarowski-Mietlica": Gdy pon
ko w ksice pt. Przemilczane zbrodnie", do ktrej odsyam czytelnikw. Przy Woy", Chicago 1995, s. 14).
toczone przeze mnie we wspomnianej ksice relacje bezporednich wiadkw, Zygmunt Mazur OP pisa w dominikaskim periodyku W drodze" z 1989 ro
jak i przywoane publikacje innych historykw jednoznacznie wskazuj, e zbol- ku: Nastpne miesice (od grudnia 1939 r. J.R.N.) byy dla Czortkowa tra
szewizowani ydzi, znajcy doskonale lokalne stosunki w poszczeglnych miej giczne nieustanne apanki, aresztowania i wywozy na Syberi. Poszukiwano
scowociach, okazali si dla NKWD bezcennymi wrcz agentami i informatora przede wszystkim inteligencji i wszelkiego typu przedwojennych dziaaczy. Ak
mi przeciwko rnym patriotycznym rodowiskom polskim. Na tej podstawie cj eksterminacyjn przeprowadzono z ca bezwzgldnoci. W swoich poczy
moemy sobie, jak si wydaje, wyrobi jednoznaczn opini o stosunku wielkiej naniach NKWD byo wspomagane przez nacjonalistw ukraiskich i niestety
czci polskich ydw do ich aryjskich ssiadw". ydw" (por. Z. Mazur OP: Prawda o zbrodni w Czortkowie", W drodze",
W tej ksice ogranicz si jedynie do podania kilku nowych, mao lub 1989, nr 11-12, s. 53).
w ogle nie znanych przykadw, stosunku ydowskich mieszkacw pol NKWD znajdowao chtnych do wsppracy wrd ydw nawet tam, gdzie
skich miast i miasteczek do nie-ydowskich wspobywateli. byo stosunkowo niewielu ydowskich komunistw. Stanisaw Rakowski, piszc

114 115
o dziejach klasztoru w Czortkowie, stwierdzi, e pod koniec 1939 roku wadze
Polacy i ydzi w okresie okupacji niemieckiej
sowieckie rozpoczy akcj eksterminacyjn wobec polskiej ludnoci miasta.
Rozpoczy si aresztowania, apanki, wywzki na Syberi. NKWD bya wspo
magana przez ukraiskich nacjonalistw i nielicznych tu komunistw ydow
skich" (por. S. Rakowski: Z dziejw Konwentu Dominikanw w Czortkowie",
Semper Fidelis", 1992, nr 2). I. Losy polskie i ydowskie
Byy wizie sowiecki i zesaniec Jerzy Gowa wspomina: w czasie okupacji niemieckiej.
, Jeden z moich wsptowarzyszy, ktry rwnie szuka sposobnoci do uciecz
ki, opowiada mi o wspdziaaniu z wadzami wielu ydw i Biaorusinw. Bio W drugiej czci ksiki szeroko omawiam zafaszowania, jakich dopuci
r oni udzia w pogoni za uciekinierami oraz natychmiast donosz o pojawieniu si Gross opisujc okolicznoci mordu w Jedwabnem. Aby jednak w peni zro
si jakiej nieznajomej osoby" (por. J. Gowa: Purga. Wrd winiw i zesa zumie intencje jakimi kierowa si Gross, ignorujc zarwno dotychczasow
cw w ZSRR 1941-1955", Warszawa 1990, s. 20). literatur na ten temat, jak iprzede wszystkimzeznania naocznych wiad
W ksice Magorzaty Giejewskiej o Polakach na Koymie zamieszczony kw wydarze (np. tych przesuchiwanych w 1949 r.), trzeba pamita e spra
zosta opis aresztowania dziaacza polskiej organizacji podziemnej Aleksandra wa Jedwabnego jest dla niego tylko narzdziem sucym realizacji duo szer
Katryniaka. Wspomina on m.in.: (...) 24. IX 1939 r. (...) wziem kierunek na szego planu. Chodzi mu o maksymalne zohydzenie Polakw, pokazanie ich
Drohobycz (...). W Rychcicach ydzi (znajomi spotkani po drodze; autor pocho jako wspsprawcw holocaustu ydw, i to wyranie jako bardziej bar
dzi z Drohobycza) zgosili milicji komunistycznej, e ja id w kierunku Droho- barzyskich ni Niemcy, ktrzy w rnych partiach jego ksiki s przedsta
bycza (...). Milicja zawiadomia NKWD i zrobiono na mnie zasadzk (...)" wiani jako mniej okrutni od Polakw. Od lat zreszt, w rnych swoich pracach
(wg M. Giejewska: Polacy na Koymie 1940-1943", Warszawa 1997, s. 69). i wypowiedziach, szczeglnie tych publikowanych poza granicami Polski w j
Takich zabjczych" donosw byo niestety wiele. Jzefa Sieniarska pisaa w re- zyku angielskim, Gross konsekwentnie pomniejsza polsk martyrologi doby
lacji nadesanej do mnie: "Pochodz ze Stanisawowa(...). Mieszkaam tam do 1945 r. wojny i wczesny polski heroizm. Tym samym za akcentuje rol ydw jako
Miaam brata, Jzefa Ostrowskiego, ur. w 1918 r., ktry przed wojn by 1 rok jedynych prawdziwych mczennikw", starajc si zapewni im monopol na
w policji. W lutym 1940 r. Sowieci zabrali go w nocy z domu i lad po nim zagi martyrologi. Oto niektre szczeglnie jaskrawe przykady tendencyjnych
n. Nawet do tej pory nie wiem, gdzie zgin. A przeskary go yd (ssiad)" (wg kamstw Grossa o Polakach i ydach w okresie drugiej wojny wiatowej.
relacji J. Sieniarskiej z 30 sierpnia 1999 r, znajdujcej si w moim posiadaniu).
Nie ulega wtpliwoci, e takie zachowanie ydw polskich, roznoszc si
szerokim echem po wszystkich ziemiach okupowanej przez dwch najedcw Kamstwo 36.
Rzeczypospolitej, musiao spowodowa niech do ydw, a nawet spotgowa O wolnoci" Polakw w Generalnej Guberni.
wzrost nastrojw antyydowskich. Wiele relacji przedstawicieli Polskiego Pa
stwa Podziemnego wskazuje, e sytuacja bya rzeczywicie powana i grozia Mao kto wie, e ju w 1981 r. zdemaskowa niektre kamstwa Grossa sam
wybuchem nie poddajcych si kontroli samorzutnych wystpie zrozpaczonej Stefan Korboski, niegdy jeden z przywdcw Polskiego Pastwa Podziemne
ludnoci polskiej przeciwko ydowsko-komunistycznemu uciskowi. go (byy Delegat Rzdu na Kraj i podziemny wicepremier). W artykule publiko
wanym na amach paryskich Zeszytw Historycznych (nr 58, s. 176-184) Kor-

116 117
boski ostro napitnowa antypolskie opinie Grossa wyraone w wydanej przez rorem okupanta, natomiast przynaleno do podziemia czynia ludzi bardziej
niego w 1979 r. ksice Polish Society under German Occupation. Gross pisa ostronymi, zapewniaa im lepsze dokumenty osobiste, a w razie dekonspiracji
sw ksik dla mao wiedzcych o Polsce Anglosasw. Bez skrupuw wic pomoc organizacji podziemnych przy znalezieniu kryjwki i nowej tosamoci
obdarzy" ich nonsensami, ktrych na pewno nie omieliby si napisa w ksi opartej o wiee dokumenty osobiste. Innymi sowy osoby przystpujce do pod
ce dla polskich czytelnikw. Ju wtedy zaznaczya si jego maniera eksponowa ziemia kieroway si zimn kalkulacj. Wreszcie profesor Gross, zapuciwszy si
nia ponad wszystko znaczenia martyrologii ydw i rwnoczesnego maksymal w rozwaania nad finansami podziemia, informuje czytelnika, e Armia Krajowa
nego pomniejszania polskiej martyrologii i polskiego heroizmu. Temu celowi pacia swym onierzom pensje (chyba od?), z ktrych najwysza wynosia 18
suyo wmawianie anglosaskim czytelnikom, e dziaalno konspiracji polskiej dolarw czyli 800 zotych.
wcale nie bya szczeglnie ryzykowna, wrcz przeciwnie, podejmowano j w wa To rozumowanie prof. Grossa zdradza niedostateczn znajomo spraw pod
runkach zdumiewajcej swobody dziaa. Korboski wymia niezwykle kom ziemia. Nienaleenie do niego istotnie nie zabezpieczao np. przed przymusow
promitujc Grossa bredni (ze s. 240 jego ksiki), wedug ktrej: Tak, para prac dla okupanta w Generalnej Guberni lub na terenie Rzeszy, ani przed apan
doksalnie Polacy cieszyli si wiksz wolnoci w okresie 1939-1944 ni w ci kami na roboty i masowymi ulicznymi aresztowaniami represyjnymi. Jednake
gu caego stulecia... Sdz, i mona susznie przyj, e rozmnoenie si Polak pozbawiony wolnoci w ramach tych akcji by jednym z masy, bez takiego
organizacji podziemnych i obfito konspiracyjnych inicjatyw naley za obcienia indywidualnego jak naleenie do podziemia. Tymczasem samo podej
wdzicza w znacznej mierze istnieniu w Generalnej Guberni w czasie woj rzenie o udzia w podziemiu powodowao dugotrwae badania, tortury, wizienie
ny swobody politycznej. Trudno przypuci, by podziemne organizacje mogy i niekiedy mier, a w najlepszym razie obz koncentracyjny. Tak wyglday w rze
powsta i istnie w takiej liczbie, gdyby byo inaczej" (podkr. J.R.N.). czywistoci korzyci naleenia do podziemia".
Innymi sowy, wedug Grossa, wielko Polskiego Pastwa Podziemnego Co do pensji wypacanych przez AK, to otrzymywali je tylko ci nieliczni, kt
i polskiej konspiracji nie bya adn polsk zasug. Korzystalimy bowiem, jako rzy cay swj czas musieli powici pracy w podziemiu i nie byli w stanie zara
kraj okupowany przez III Rzesz, z peni swobd! Rzeczywicie, Polacy mieli bia na swoje i rodziny utrzymanie. Pensje te byy wrcz ndzne i zaspakajay
wtedy dziki Niemcom wrcz niebywae rozmiary wolnoci w jednym wzgldzie tylko najniezbdniejsze potrzeby. Wynosiy one nie 18 dolarw miesicznie, jak
wolnoci umierania: na stryczku, od katowskiego topora, od kul, z zagipsowa- pisze prof. Gross, lecz od 6 dolarw do 18 dolarw (...). Jak z powyszego wynika,
nymi ustami, z wyczerpania lub od uderze kapo w obozach koncentracyjnych... prof. Gross jest zwolennikiem materialistycznej" (cho nie marksistowskiej)
interpretacji motyww ludzkiego postpowania i sprowadza wszystko do korzy
ci i pienidzy (podkr. J.R.N.). Jego wnikliwe szkieko i oko socjologa nie
Kamstwo 37. dojrzao takich rzucajcych si w oczy prostych pobudek jak patriotyzm, ywioo
O korzyciach finansowych" dziaaczy konspiracji. wa ch walki z Niemcami, odwaga, duch powicenia i zwyka mio ojczyzny.
Korboski ostro polemizowa z ujawniajcym si w ksice Grossa oskar
Stefan Korboski pisa rwnie o innych nonsensach grossowskich uogl aniem caego polskiego spoeczestwa o antysemityzm i obojtno wobec
nie na temat Polskiego Pastwa Podziemnego, stwierdzajc, e Gross zastana zagady ydw. Podsumowujc swe uwagi krytyczne napisa, e prof. Gross
wiajc si nad pobudkami, jakie kieroway poszczeglnymi jednostkami przyst wczy si do grona tych autorw amerykaskich, ktrzy za swj wity obo
pujcymi do podziemia, sprowadza cae to zagadnienie do zwizanych z tym ko wizek uwaaj obcianie narodu polskiego niepopenionymi winami (podkr.
rzyci. Twierdzi on, e bierno nie stanowia adnego zabezpieczenia przed ter- J.R.N.).

118 119
W wydanej w 1989 roku w Nowym Jorku ksice The Jews and Poles in Kamstwo 38.
World War II" Stefan Korboski tak pisa o ewolucji stosunku do Polski, przy O antysemityzmie" znakomitej wikszoci" Polakw.
bywajcych do USA po 1968 roku polskich ydw, w tym J. T. Grossa: ydw
przybywajcych z Polski do Stanw Zjednoczonych czekaa niespodzianka. Byli Gross powrci do uoglnie o rzekomym antysemityzmie" przewaaj
zaskoczeni nienawici, jak ywili amerykascy ydzi w stosunku do Polski, cej czci Polakw doby wojny w drukowanym w Aneksie" (nr 4142 z 1986)
a ktra przejawiaa si na rne sposoby. Gdy czas zatar pami o tym, co eseju Ten jest z Ojczyzny mojej ...ale go nie lubi", przedrukowanym pniej
naprawd wydarzyo si w czasie II wojny, wrd amerykaskich ydw zacz jako pierwszy rozdzia ksiki Upiorna dekada". Twierdzi tam m.in., e w cza
a kry teoria oskarajca za Holocaust Polakw w rwnym stopniu, co Niem sie drugiej wojny wiatowej, podczas okupacji hitlerowskiej, znakomita wik
cw. Oskarali Polakw o obojtno, a nawet wspprac z Niemcami Ka szo polskiego spoeczestwa odczuwaa brak sympatii dla ydw". (Upior
dy przybywajcy z Polski yd, ktry mia podwaa t teori, by szybko na dekada", s. 41-42). Pisa rwnie o generalnie odczuwanej wrogoci w sto
uciszany i jeli by uparty, zostawa pozbawiany jakiejkolwiek pomocy (podkr. sunku do ydw" (tame, s. 48), o tym, e postawy Polakw byy... na og
J.R.N.). Mimo e nowi przybysze wiedzieli, e oskarenia s faszywe, nie antyydowskie" (tame, s. 52).
mogli zaprzecza swoim dobrodziejom ze strachu przed utrat ich poparcia. Ju w 1987 roku ukazaa si bardzo krytyczna ocena uoglnie wspomnia
Polscy Amerykanie, tak liczni jak ydzi, lecz nie tak wpywowi, byli gboko nego eseju Grossa. Wydrukowa j na amach rocznika stosunkw polsko-y
dotknici takimi bezpodstawnymi oskareniami. Polacy przyjedajcy z rz dowskich Polin" historyk Wadysaw Teofil Bartoszewski, wykadajcy histo
dzonej przez komunistw Polski rwnie dziwili si wrogoci amerykaskich ri na uniwersytecie w Oxfordzie, syn dzisiejszego ministra RP Wadysawa
ydw. Bartoszewskiego. W tekcie pt. Jews as a Polish Problem" W. T. Bartoszewski
Druga teoria rozpowszechniana przez amerykaskich ydw gosi, e ka zarzuci Grossowi znieksztacenia polskiej historii. Stwierdzi, e w przeciwie
dy, kto nie zgadza si z ydami w jakiejkolwiek sprawie jest antysemit. W kon stwie do innego tekstu (pira Jakuba Karpiskiego) tekst Grossa nie jest ani
sekwencji, Polacy w oglnoci, a szczeglnie mieszkajcy w Ameryce, s oskar klarowny, ani umiarkowany w tonie. Wskazujc na to, e Gross angauje si
ani najpierw o pewn wspodpowiedzialno za Holocaust, a potem za za w gwatown polemik z polskimi historykami" Bartoszewski akcentowa, e
przeczanie jej (...). polemika ta negatywnie oddziauje na jego osd o historii. Poszczeglne do
Modzi, ambitni ydzi przyjedajcy z Polski, w krtkim czasie dochodzili kumenty s cytowane w sposb wyrwany z kontekstu". (Por. W. T Bartoszew
do wniosku, e zaakceptowanie obu teorii przynosi im korzyci osobiste. Jed ski: Jews as a Polish Problem", Polin. A Journal of Polish-Jewish Studies",
nym z takich ludzi by Jan Tomasz Gross, ktry w ksice The Polish Society Oxford 1987, t. II, s. 399). Bartoszewski sprzeciwi si goszonym przez Grossa
Under German Occupation" ("Spoeczestwo polskie pod okupacj niemiec uoglnieniom na temat antysemityzmu znakomitej wikszoci polskiego spo
k") zaatakowa Delegata Rzdu na Uchodstwie, Stanisawa Jankowskiego eczestwa" w czasie wojny, kontynuacji antysemityzmu i antysemickich uczu
i dowdc Armii Krajowej, oskarajc ich o antysemityzm. Wiedzia on dobrze, w okupowanej Polsce, od przynajmniej pocztkw 1940 roku do lipca 1944.
e wielu ydw walczyo w szeregach Armii Krajowej i byo wrd jej dowdz Wskaza, e na dowd tego antysemityzmu Polakw Gross odwoa si do frag
twa. (Cyt. za polskim wydaniem ksiki S. Korboskiego pt. Polacy, ydzi mentw kilku raportw z 1940 i 1941 roku oraz fragmentu raportu z 1944,
i Holocaust", Warszawa-Komorw 1999, s. 105, 106, 111). wyranie interpretowanego przez Grossa w sposb przesadny. Bartoszewski
zwrci uwag na pominicie przez Grossa raportw z 1942 i 1943, ktrych
dua cz powicona bya opisom okropiestw eksterminacji ydw, ape-

120 121
lom o Pomoc i obrazowi odrazy polskiego narodu do zbrodni popenianych na li". (Podkr. J.R.N.). (Por. W. T. Bartoszewski: Jews as Polish Problem",
ydach. Tego typu raportw Gross nie cytowa. Polin. A Journal of Polish-Jewish Studies", Oxford 1987, t. II, s. 403).
Bartoszewski zwrci uwag rwnie na to, e cytowany przez Grossa frag
ment raportu Karskiego by pisany wiosn 1940 roku gdy nikt nie myla o Osta
tecznym rozwizaniu, gdy nie uwaano, e ydzi znajduj si w miertelnym Kamstwo 39.
niebezpieczestwie, i gdy oni sami tak nie uwaali. By to za czas, gdy Niemcy O udziale" Polakw w zagadzie ydw.
rozwinli kampani eksterminacji polskich elit". (Tame). Wedug Bartoszew
skiego w owym czasie: Pomimo bardzo surowych warunkw i brutalnego trak W Ssiadach (op. cit., s. 94-95) Gross uznaje za wyraz ogromnych brakw
towania cz ydw i Polakw uwaaa, e jest bezpieczniej w gettach ni historiografii polskiej to, e dotd nie ma w niej prac na podstawowy temat,
na zewntrz nich. (Podkr. J.R.N.). To by czas masowych aresztowa i egze jakim jest udzia etnicznie polskiej ludnoci w zagadzie polskich ydw". We
kucji Polakw w rnych czciach kraju, co wspierao podejrzenie, i nard wczeniejszej ksice (Upiorna dekada, wyd. 1998, s. 117) Gross pisa: Polacy
polski znajdowa si w bezporednim zagroeniu. Takie byo to pierwszych ra (...) jake czsto, na rne sposoby, uczestniczyli w procesie Zagady". Zdumiony
portw". (Tame). Z kolei przy raportach z jesieni 1941 roku (od Delegata Rzdu jestem, e te oszczercze kalumnie Grossa, godne najobrzydliwszych polakoer
i od Grota-Roweckiego) to powstay one w czasie, gdy do Warszawy dotarty cw, nie spotkay si natychmiast ze stanowczymi replikami znaczcych osobi
wieci z Kresw wschodnich. Bartoszewski dziwi si, e Gross pomija ten fakt, stoci polskiego ycia publicznego, wiadkw doby wojny. Na tym tle znaczca
cho nie powinien tego robi, gdy sam pisa w 1979 roku: gdy Rosjanie zajli bya wypowied rabina Warszawy i odzi Michaela Schudricha w wywiadzie dla
wschodni cz kraju w 1939 roku, to gwnie z pord ydw powiodo im si KAI. Wedug Gazety Wyborczej" z 13 marca 2001 rabin Schudrich, pytany czy
pozyska wsppracownikw do utworzenia nowej administracji (...)". (Tame). mona oskara Polakw o wspudzia w Holocaucie, odpowiedzia m.in.: Ju
Nastpnie Bartoszewski skrytykowa znieksztacenie przez Grossa jako rzekomo samo pytanie wzbudza mj sprzeciw. Nie mona w ogle stawia takich pyta!
antysemickiego" obrazu polskiej prasy podziemnej w latach 1942-1943) pisz (...) To jest nie tylko przeciwko Polsce, ale przeciwko prawdzie i historii. Holo
o tym szerzej w dalszej czci rozdziau, podobnie jak o krytykowanych przez caust by zaplanowany i zrealizowany od pocztku do koca przez Niem
Bartoszewskiego innych znieksztaceniach historii Polski w tekcie Grossa. Do cw (...) oskaranie Polakw o Holocaust jest grzechem (podkr. J.R.N.).
dajmy, e Wadysaw T. Bartoszewski nader krytycznie oceni tytu nadany przez Przypomnijmy, e nawet Jerzy Kosiski, autor osawionego Malowanego
Grossa esejowi w Aneksie" (a utrzymany pniej jako tytu rozdziau w Upior ptaka, zdoby si pod koniec ycia na zaakcentowanie potrzeby przeciwstawie
nej dekadzie") Ten jest z Ojczyzny mojej... ale go nie lubi". nia si takim zjawiskom, jak pody stereotyp Polaka-antysemity, kolaboruj
Jak pisa W. T. Bartoszewski: Ten tytu uderza mnie jako bardzo niefor cego z hitlerowcami i odpowiedzialnego za holocaust. Kiedy to sysz, przy
tunny. Ten jest z Ojczyzny mojej jest tytuem poematu Antoniego Sonim chodz mi na myl najlepsze czasy Goebbelsa". (W wywiadzie dla Przegldu
skiego, powiconego wszystkim ludziom, ktrzy sympatyzuj z cierpieniem Tygodniowego, nr 15 z 1988 r.). Grossowi za warto przypomnie take stwier
innych (...) Ten poemat posuy jako motto ksiki opisujcej pomoc udzielo dzenie prezesa Stowarzyszenia Kombatantw ydowskich Arnolda Mostowi
n ydom przez Polakw: Ten jest z ojczyzny mojej... Polacy z pomoc y cza: aden nard nie zoy na otarzu pomocy ydom takiej hekatomby ofiar
dom 19391945 (2 wyd. Krakw 1969), wyd. przez W. Bartoszewskiego jak Polacy, bowiem w wielu krajach okupowanych pomoc ta nie niosa ze sob
i Z. Lewinwn. Sparodiowanie tego przez Grossa znieksztaca zarwno takiego ryzyka" (cyt. za AC, Warszawscy Sprawiedliwi, ycie ycie Stoli
przesanie poematu, jak i w pewnym sensie oczernia tych, ktrzy pomaga- cy" z 25 lutego 1998).

122 123
Oczywicie w czasie II wojny, pomimo wzorcowej postawy przewaajcej powiceniem, z takim lekcewaeniem wasnego ycia tak ratowali obcych"
czci narodu, nie brakowao i ajdakw, volksdeutschw i szmalcownikw. Tyl (podkr. J.R.N.). Uratowana przez Polakw ydwka Janka Altman pisaa do
ko e tego typu zachowania niewielkiej czci wyrzutkw nie mog suy do Marka Arczyskiego o Polakach, ktrzy naraali ycie dla ratowania ydw w cza
uoglnie przeciwko Narodowi, ktrego przewaajca cz zachowaa si god sie wojny: Nie wiem, czy my, ydzi, wobec tragedii innego narodu, zdolni byliby
nie i zapacia za to uderzajcymi w ni najciszymi w okupowanej Europie my do takiego powicenia" (cyt. za: M. Arczyski i W. Balcerak: Kryptonim ,,e-
represjami. W tej sytuacji pisanie, tak jak to robi Gross, e Polacy (...) jake czsto, gota". Z dziejw pomocy ydom w Polsce 1939-1945, Warszawa 1983, s. 364).
na rne sposoby, uczestniczyli w procesie Zagady" jest obrzydliw kalumni. Po Powysze uoglnienia Grossa zostay ju w 1987 roku ostro skrytykowane
dobn do tej, ktr kto rzuciby, oskarajc cay nard ydowski o wsplnictwo w cytowanym ju tekcie Wadysawa T. Bartoszewskiego. Bartoszewski pisa
w holocaucie, ze wzgldu na tak ohydn rol okazan w niszczeniu wasnych ziom m.in.: Gross wysuwa tu kilka faszywych przypuszcze. Po pierwsze schwytanie
kw przez liczne Judenraty i tysice ydowskich policjantw. na konspirowaniu przeciw Niemcom nie byo rwnoznaczne ze mierci. Takie
dziaania nie byy automatycznie karane mierci. Ludzie byli (za to J.R.N.)
posyani do wizienia, czsto torturowani, posyani do obozw koncentracyjnych.
Kamstwo 40. Czasem byli zabijani, ale wielu z nich przeyo. Bycie schwytanym na pomaganiu
O tym, e ydom pomagaa ydom byo karane kar mierci dla caej rodziny, czasem dla caej wioski. Poma
tylko drobna garstka" Polakw. ganie ydom byo czsto duo bardziej trudne z powodw do banalnych: ich
wygldu, czasami ich mowy, problemw logistycznych z mieszkaniami, faszy
Kalumniom o udziale Polakw w zagadzie ydw towarzysz u Grossa wymi papierami i pienidzmi. Konspiratorzy prowadzili podwjne ycie jed
oszczerstwa kracowo pomniejszajce rozmiary polskiej pomocy ydom. Wedug ne normalne", drugie tajne. Wikszo ydw nie moga prowadzi normalne
Grossa: ydom pomagaa jedynie drobna garstka Polakw (Upiorna dekada, s. 36), go" ycia, poniewa mieli oni to, co Niemcy uwaali za cechy semickie, albo nie
a Polacy w zasadzie nie byli gotowi pomaga ydom" (tame, s. 41). Przypomnij umieli mwi pynnie po polsku, albo byli dobrze znanymi postaciami. Oni mu
my wic w tym kontekcie choby ocen Marka Edelmana: Niech pan sobie sieli by chronieni przez cay czas. Podziemie nie byo w sposb masowy zaanga
wyobrazi, e 12 tysicy ydw przeyo w Warszawie do Powstania Warszaw owane w t pomoc. Zostao stworzone na dugo przedtem, zanim kto mia ja
skiego... eby 12 tysicy ydw przeyo, musiao w to by zaangaowane co kie pogldy na temat planw Hitlera. Rola podziemia bya rol militarn.
najmniej 100 tysicy osb. Warszawa liczya wtedy 700 tysicy, wic co sidmy Reguy konspiracji byy przeszkod dla czenia pomocy ydom z dziaalno-
Polak by zaangaowany. To bardzo duy procent (...). Myl, e drugiego takiego ci podziemn. Wicej pomocy oznaczao wiksze ryzyko dla podziemia. Volks-
miasta w Europie nie ma. Zwaszcza, e tutaj byy najostrzejsze kary" (cyt. za roz deutsche, polscy paserzy, szantayci i donosiciele byli obecni w duej liczbie, jak
mow z M. Edelmanem, publikowan w Tygodniku Powszechnym z 18 kwietnia to Gross pisze gdzie indziej. Jedna osoba moga zrujnowa wysiki wielu innych
1993 r). ydowska autorka Klara Mirska, ktra emigrowaa z Polski po wydarze (...). Nie ma dokadnych liczb, jak wielu ydw przeyo wojn w okupowanej
niach marcowych 1968 r., pisaa w wydanej w Paryu w 1980 r. ksice W cieniu Polsce. Oceny wahaj si od pidziesiciu do ponad stu tysicy osb. Niemal
wielkiego strachu: Zebraam wiele zezna o Polakach, ktrzy uratowali ydw wszystkie z nich korzystay z pomocy nie byo moliwe ich przeycie inaczej
i nieraz myl: Polacy s dziwni. Potrafi by zapalczywi i niesprawiedliwi. Ale nie (...). W wielu przypadkach jednej osobie pomagao dziesi czy pitnacie in
wiem, czy w jakimkolwiek innym narodzie znalazoby si tylu romantykw, nych. (Powiadczane jest to przez tych, co przeyli i ich wspomnienia oraz przez
tylu ludzi szlachetnych, tylu ludzi bez skazy, tylu aniow, ktrzy by z takim tych, ktrzy organizowali pomoc). Liczba ludzi zaangaowanych w ni, czsto-

124 125
kro tylko na bardzo krtko, pozostanie nieznan. Ocenia si, e byo to kilkaset mowy treci cytowanych przez niego ksiek. Na s. 48 Upiornej dekady (op.
tysicy. To nie byo dostatecznie duo, ale czy mona to nazwa relatywnie ma cit.) Gross twierdzi, e lektura ksiki Bartoszewskiego i Lewinwny Ten jest
grup ludzi". (W. T. Bartoszewski: Jews as a Polish Problem", "Polin. A Journal z ojczyzny mojej nie pozwala mie wtpliwoci, jaka jest odpowied na pyta
of Polish-Jewish Studies", Oxford 1987, t. II, s. 401-402). nie, skd pochodzio wszechobecne zagroenie dla ukrywajcego si yda".
Dlaczego zamiast wymyla oszczerstwa na temat postaw polskich wobec Wedug Grossa, bya nim generalnie odczuwana wrogo w stosunku do y
ydw w czasie wojny Gross nie prbowa pozna rzeczywistej prawdy o tych dw". Na dowd Gross przytacza krtki urywek z wydania wspomnianej ksiki
postawach, tak jak malowali j wczeni wiadkowie wydarze. Przypomn tu w 1969 r., ilustrujcy antyydowskie zachowanie trzech wiejskich chopcw.
opini czowieka dalekiego od idealizowania Polakw Chaima A. Kaplana, Przypomnijmy wic, e ksika Bartoszewskiego i Lewinwny na 1034 stro
dyrektora hebrajskiej szkoy w Warszawie. Kaplan, skdind bardzo krytycznie nach tekstu wypeniona jest setkami przykadw ilustrujcych, jak wielu Pola
oceniajcy stosunek do ydw w II Rzeczypospolitej, z tym wikszym zaskocze kw pomagao ydom i naraao swoje ycie w czasie tej pomocy. Dosownie
niem obserwowa po 1939 r. rozliczne objawy sympatii Polakw do ydw, gn w kilku krtkich fragmentach tekstu czytamy o przejawach zachowa antyy
bionych przez nazistw. Na kartach swego dziennika, pisanego potajemnie w war dowskich. Nie przeszkadza to Grossowi, nawet na podstawie takiej wanie
szawskim getcie, Kaplan ju na pocztku 1940 r. konstatowa, e generalnie za ksiki, bezczelnie kama o generalnie odczuwanej wrogoci do ydw".
wiody podjte przez hitlerowcw prby podjudzenia wrd Polakw nienawici
do ydw, wspierane przez obietnice przekazania w rce polskie caej wasnoci
ydowskiej. Jak pisa Kaplan pod dat 1 lutego 1940 r: Nard polski, ciemio Kamstwo 42.
ny i upokorzony, pogrony w gbokiej depresji po przeywanej teraz katastrofie O antysemityzmie" polskiej prasy podziemnej
narodowej, nie okaza si zbyt wraliwy na t propagand. (...). w czasie wojny.
Wsplne cierpienie zbliyo serca, a barbarzyskie przeladowanie ydw
wzbudzio uczucia sympatii do nich. Milczco, bez sowa, dwaj dawni rywale W publikowanym w 1986 r. w "Aneksie" eseju Ten jest z Ojczyzny mojej...
czuj, e s brami w nieszczciu, e maj wsplnego wroga, ktry pragnie przy ale go nie lubi", przedrukowanym w Upiornej dekadzie" Gross pisa (s. 42)
nie im obu zniszczenie w tym samym czasie. Takie stanowisko ze strony Pola o tym, jakoby z lektury publicystyki okupacyjnej okazuje si, e oprcz central
kw w stosunku do ydw wystawio na szwank ca strategi zwycizcw (...)". nej prasy akowskiej oraz wychodzcych w pniejszym okresie okupacji gazetek
(C. A. Kaplan: Scroll of Agony: The Warsaw Diary of Chaim A. Kaplan, New komunistycznych caa prasa podziemna jest nastawiona mniej lub bardziej anty
York 1973, s. 114). semicko (...)". Te kamliwe uoglnienia na temat polskiej prasy podziemnej zo
stay ju w 1987 roku ostro skrytykowane w cytowanym ju tekcie Wadysawa
Teofila Bartoszewskiego na amach rocznika Polin". Bartoszewski pisa tam
Kamstwo 41. m.in.: Nie jest dowiedzione kontynuowanie antysemickich postaw przewaaj
Zafaszowanie w y m o w y ksiki cej wikszoci" (Polakw J.R.N.), ktre Gross przedstawia jako opisywane
Ten jest z ojczyzny mojej". przez siebie. Z przeomowego okresu 1942-3 Gross cytuje tylko podziemne pi
sma: Sowa Prawdy", Polska" i pamflet opublikowany przez Stronnictwo Pra
Szkalowaniu Polakw jako narodu, przedstawianiu ich w jak najczarniej cy. Wszystkie one s antyydowskie, po czci nawet jadowicie antyydowskie.
szych barwach, su u Grossa rwnie skrajne hucpiarskie zafaszowania wy- Nie byy one jednak reprezentatywne dla caego politycznego spektrum w okupo-

126 127
wanej Polsce, czy prasy podziemnej. Jeli Gross twierdziby, e skrajne partie synny ydowski autor Kroniki lat wojny i okupacji (por. wyd. z 1962 r., t. 2, gru
prawicowe nie zmieniay swych postaw antysemickich, mona byoby si z nim dzie 1942czerwiec 1943 r., s. 377) odnotowa w jedenastym dniu walk w getcie
zgodzi. Myln interpretacj natomiast jest twierdzenie, e takie byy pogldy 30 kwietnia 1943 r., i: Walka ta spotkaa si wszdzie z uznaniem, obudzia
wikszoci. Przewaajca wikszo podziemnych publikacji miaa wyranie od wspczucie, nawet w mao dostpnych dla niego w stosunku do ydw rodowi
mienn wymow. "Biuletyn Informacyjny", oficjalny organ ZWZ, a pniej Ar skach, zwaszcza wobec jednoznacznego stanowiska caej tajnej prasy".
mii Krajowej by zapeniony opowieciami o cierpieniach ydw, apelami o po Przypomnijmy rwnie, e Baruch Goldstein, dziaacz Bundu i organizator
moc i ostrzeeniami, e wykorzystywanie sytuacji w jakiej znaleli si ydzi, jego bojwek przed wojn, jednoznacznie stwierdzi: Caa polska prasa pod
bdzie surowo karane. To ostatnie nie byo tylko pust grob wobec szantay ziemna, niezalenie od politycznej ideologii, powitaa z entuzjazmem bitw 18 stycz
stw. Jeli ich wykrywano, byli skazywani na mier i rozstrzeliwani. Kiedy si nia (1943 pierwsz prb obrony getta przed niemieck pacyfikacj J.R.N.).
mwi o prasie podziemnej, to istotnym jest badanie relatywnego wpywu i zna (Por. B. Goldstein: The Star bears Witness", New York 1949, s. 177)
czenia poszczeglnych gazet. Rzecz baamutn jest cytowanie maych prawico
wych publikacji (z obiegiem okoo tysica kopii) bez wspomnienia Biuletynu
Informacyjnego, najwaniejszego podziemnego dziennika reprezentujcego po Kamstwo 44.
gldy Komendy Gwnej Armii Krajowej, ktry by publikowany przez cay czas Jak Gross zmieni niemieckich andarmw w polskich.
okupacji jako tygodnik dochodzcy czasami do 50 tysicy egzemplarzy".
(W. T. Bartoszewski: Jews as a Polish Problem", "Polin. A Journal of Polish Znakomity naukowiec polski z USAprof. Iwo Cyprian Pogonowski zde
Jewish Studies", Oxford 1987, s. 400-401). maskowa w krakowskich Arcanach (nr 5 z 1998 r.) wiadome zafaszowanie
przez Grossa tekstu dr. Z. Klukowskiego z jego Dziennika lat okupacji. Klukow-
ski pisa tam o zbrodniach dokonanych na ydach przez niemieckich andar
Kamstwo 43. mw, naszych" (tzn. mieszkajcych w Szczebrzeszynie) i obcych, ktrzy przy
O antysemityzmie" polskiej prasy podziemnej byli z innych miast, aby mordowa ydw. W Upiornej dekadzie Gross, cytujc
w czasie powstania w getcie warszawskim. Klukowskiego, opuci cudzysw przy sowie nasi", tak eby wyszo, e to nasi
polscy andarmi mordowali ydw. Jak pisa prof. Pogonowski: W czasie
W Upiornej dekadzie (op. cit., s. 44) Gross pisze, i: W bardzo wanej ksice okupacji polskich andarmw nie byo. Przez usunicie cudzysowu Gross fa
Wojna niemiecko-ydowska (Aneks, 1989) Pawe Szapiro przytacza peny zestaw szuje tekst (...). Jest to wymowny komentarz do wiarygodnoci jego ksiki".
tekstw na temat powstania w getcie warszawskim. Jak wida z tego zbioru, antyse Do szczeglnie obrzydliwych faszerstw Grossa naley sposb, w jaki przed
mityzm by regu wyraan w opinii publicznej polskiego spoeczestwa od ktrej stawi anglojzycznym czytelnikom tre ksiki dra Zygmunta Klukowskiego.
oczywicie naley odnotowa wane, bardzo szlachetne i wpywowe odstpstwa Gross pisze o niej w sposb tendencyjny ju w Upiornej dekadzie" i w Ssia
(...)". Podziwia mona tylko tupet, z jakim Gross deformuje wymow ksiki P. Sza dach", ale prawdziw batali z przesaniem ksiki Klukowskiego rozwija w swoim
piro, historyka zwizanego z ydowskim Instytutem Historycznym w Warszawie. tekcie, wydanym w ramach pracy zbiorowej w USA (por. J. T. Gross: A Tangled
Ot wybr Szapiro przekonywajco pokazuje, e ogromna cz polskiej prasy Web: Confronting Stereotypes Concerning Relations between Poles, Germans,
konspiracyjnej sympatyzowaa z walk ydw w getcie, a rzadkimi odstpstwami Jews and Communists w ksice: The Politics of Retribution in Europe. World
od tej reguy byy wanie teksty antyydowskie. Dodajmy, e Ludwik Landau, War II nad Its Aftermath", ed. by I. Deak, J. T. Gross i T. Judit, Princeton 2000).

128 129
Kamstwo 45. cze wycigaj z rozmaitych zakamarkw wyndzniaych ydw. Oprcz poma-
Zafaszowanie wymowy ksiki Z. Klukowskiego. gierw" polskich krci si przy tym czterech wyrostkw ydowskich. Znaj oni
lepiej od innych rne kryjwki swoich wsprodakw".
Dr Zygmunt Klukowski opublikowa bardzo obiektywy, realistyczny opis Z luboci cytujc zapiski Klukowskiego na temat grabiey dokonywanych
wydarze wojennych czasw pogardy" w jego rodzinnym Szczebrzeszynie. Przed przez Polakw, jako nie zauwaa opisanych przez niego przejaww bandytyzmu
stawia ludzi wielkich i maych duchem, polski heroizm i martyrologi, ale rw ydowskiego. Na przykad pod dat 26 listopada 1942 Klukowski pisa: Wrd
nie i prymitywizm niektrych krgw. Podobnie obiektywnie pisa i o przedsta bandytw sporo jest ydw". Pod dat 17 maja 1942: Wci syszymy o na
wicielach innych nacji, pokazywa cay tragizm martyrologii ydw, ale przyta padach bandyckich, dywersyjnych itd. Pozawczoraj wieczorem by napad na pa
cza te przejawy swooczowatych zachowa ludzi ze rodowisk ydowskich. ac ordynata Zamoyskiego w Zwierzycu. Podobno brao w nim udzia 8 uzbro
Gross tymczasem, na ponad czterech stronach swego tekstu, stara si konse jonych ludzi, wrd nich jeden yd z opask na ramieniu".
kwentnie wybiera jedynie to, co w zapiskach Klukowskiego wiadczyo o pry Szczeglnie oburzajcy jest fakt, e Gross skupiajc si na "jedynie wiel
mitywizmie Polakw, pomijajc jake liczne jego zapiski o przejawach polskich kiej"' martyrologii ydowskiej, holokaucie, ktrego Polacy s, "wiadkami''prze
zachowa szlachetnych i heroicznych. W odniesieniu do ydw Gross znw wybra milcza jake liczne informacje dr. Klukowskiego z okresu przed 1942 r. o marty
wycznie to, co odnosio si do ich martyrologii, cakowicie pomijajc odnoto rologii polskiej. Bardzo uwanie czytaem ksik dra Klukowskiego i wrcz
wane przez Klukowskiego przejawy podoci ze strony tych czy innych ydw. zaszokowao mnie, do jakiego stopnia w jego opisach od wrzenia 1939 do 1942
I tak np. Gross z upodobaniem cytuje w swym tekcie zapiski Klukowskiego roku dominoway zapiski o mczeniu i mordowaniu Polakw przez Niemcw,
o tym, jak niektrzy Polacy, zwaszcza modzi chopcy, pomagaj w wyapywa przy stosunkowo nielicznych podobnych informacjach w odniesieniu do ydw.
niu ydw, czy o tym jak wyapuj ydw niektrzy chopi, bojcy si niemiec Sytuacja jednoznacznie zmienia si dopiero po 1942 roku, gdy wadze nazistow
kich represji. Rwnoczenie cakowicie pomija zapiski dr. Klukowskiego, poka skie podjy decyzj o tzw. ostatecznym rozwizaniu" kwestii ydowskiej. Czy
zujce jak ciko Polacy pacili za ukrywanie ydw. Cakowicie przemilcza np. tajc ksik Klukowskiego wyranie wida, e pocztkowo Niemcy, szykanujc
wstrzsajcy zapis dra Klukowskiego z 22 marca 1943: Przywieli mi wczoraj ydw, najbardziej brutalne represje rezerwowali dla Polskich elit, w nich widzc
ciko rannego chopa z Gruszki Zaporskiej. Przechowywa on u siebie w oborze najwiksze niebezpieczestwo dla siebie, przede wszystkim grob konspiracji.
szeciu ydw z Radecznicy. Gdy zjawia si policja zacz ucieka i wwczas I tak np. na s. 80 ksiki dr. Klukowskiego czytamy o rozstrzelaniu Jana ysia za
zosta postrzelony. Dzi w nocy umar. andarmeria nie pozwolia wyda rodzi przechowywanie broni, na s. 86 o rozstrzelaniu majora WP, 19-letniego chopca,
nie zwok i polecia magistratowi pochowa go jak bandyt. (...) andarmi (...) ksidza i 9 chopw, na s. 92 o rozstrzelaniu prezesa SduBryy, na s. 93 o egze
wkrtce po wypadku pojawili si w Gruszce i tu rozstrzelali on tego chopa kucji 19 osb, na s. 97 o rozstrzelaniu sekretarza gminy Stankiewicza za posiada
i dwoje dzieci: omioletni dziewczynk i trzyletniego chopca". Wczeniej pod nie broni. Co wicej, na rozlicznych kartach ksiki Klukowskiego wci czyta
dat 6 stycznia 1943 Klukowski pisa: "Dzisiejszej nocy na Przedmieciu Zamoj my o kolejnych zgonach mieszkacw Zamojszczyzny, uwizionych w Owici
skim, na strychu, nad stajni u Koodziejczyka wykryto 5 ydw, przechowywa miu (jak wiadomo pocztkowo kierowano do obozu w Auschwitz niemal wy
nych i ywionych przez tego gospodarza". cznie Polakw, ydw zaczto kierowa tam masowo znacznie pniej).
Jak wspomniaem, Gross starannie pomija wszelkie informacj o niewygod W opinii dra Klukowskiego w tych pierwszych latach okupacji to nie ydzi,
nych dla niego zapisach dr Klukowskiego, dotyczcych niegodziwych zachowa lecz Polacy stanowi wyrane gros osb aresztowanych przez Niemcw. S to
niach niektrych ydw. Na przykad zapis z 31 padziernika 1942: Wci jesz- przy tym ludzie z miejscowej elity. Wystarczy wymieni tylko niektre nazwiska

130 131
z podawanych przez Klukowskiego straszliwych list Polakw aresztowanych lub siebie, co mona byo zauway po zachowaniu si ich na ulicy." (Oba pod
wywoonych do Owicimia, Oranienburga, Dachau czy Buchenwaldu: byy sta krelenia J.R.N.).
rosta Sochaski, red. Z. Klaudel, byy pose Wnuk, burmistrz J. Franczak, dyrek Za swoisty szczyt nieuczciwoci Grossa w referowaniu ksiki dra Klukow
tor gimnazjum W. Jwiakowski, ks. kanonik J. Cielicki, ks. praat W. Wjci skiego uwaam taki oto fragment jego szkicu w ksice The Politics of Retribu-
kowski, byy senator K. Fudakowski, dr K. astawicki, prezes Sdu Okrgowego tion in Europe" (op. cit., s. 88): On (KlukowskiJ.R.N.) dalej zwraca uwag na
S. Cybulski, sdzia J. aparewicz, ks. W. Koss, prefekt W. Staniszewski, byy symptomy rozpadania si solidarnoci wewntrz polskiego spoeczestwa, On
pose na Sejm T. Czernicki, ks. F. Trochonowicz, dyrektor ubezpiecze spoecz ubolewa z powodu dobrowolnych zgosze na roboty do Niemiec, fraternizacji
nych w Zamociu J. Kozowski, ks. K. Czekaski, hr. A. Szeptycki, hr. Adam kobiet z niemieckimi onierzami i plagi denuncjacji (...) Wspdziaanie z wa
ask, ks. M. Bardel, ks. M. Kostrzewski, ks. dziekan W. Bargiel, ks. J. Chmielew dzami niemieckim jest ju tak rutyn w lecie 1940 roku (podkr. J.R.N.)
ski, ks. M. Kostrzewa, ks. dziekan C. Koziolkiewicz i tylu, tylu innych. (...)". Taki sposb zreferowania ksiki Klukowskiego, pomijajcy jego rozliczne
W zapiskach dr Klukowskiego o pierwszych latach okupacji, mniej wicej informacje o heroizmie Polakw i rwnoczenie wyolbrzymiajcy znacznie rzad
do 1942 roku, czytamy gwnie o tym, jak Niemcy rabuj lub bij ydw i, jak sze przejawy tchrzostwa i oportunizmu jest wrcz obrzydliwym zafaszowa
aresztuj, wywo do obozw lub rozstrzeliwuj Polakw. Na pierwszych paru- niem wymowy dziennika polskiego lekarza. Przecie dr Klukowski wanie 1 wrze
set stronach ksiki Klukowskiego, obok tak licznych informacji o mierci kolej nia 1940 r. (op. cit., s. 154) zapisa z ogromn satysfakcj: Postawa caego
nych Polakw, rzadko pojawiaj si informacje o ostrzejszych represjach wobec narodu w kraju, pomimo niesychanego terroru niemieckiego jest niezwykle
ydw. Znalazem tam tylko informacj o aresztowaniu przez Niemcw 25 maja odporna. Ulegy tylko sabe, mierne i mao wartociowe jednostki. Og spo
1940 r. ydowskiego maestwa Blejwasw w ramach aresztowa komuni eczestwa zachowuje si z wielk godnoci". (Podkr. J. R. N). Porwnaj
stw, ktrzy wsppracowali z Sowietami oraz o ile dokadnie sprawdziem my te jake jednoznaczne stwierdzenia dra Klukowskiego z wyinterpretowany
tylko jeden przypadek zabicia jakiej osoby pochodzenia ydowskiego przed mi", rzekomo z jego tekstu, uoglnieniami Grossa, wedle ktrego wspdziaa
styczniem 1942 r. zabicie ydwki w lipcu 1941 (s. 217). nie z wadzami niemieckimi jest ju tak rutyn w lecie 1940 roku". Jak mona
Gross tak konstruuje swoje spostrzeenia", by niezorientowany, anglosaski tak ordynarnie kama!
czytelnik nabra przekonania, e sam Klukowski ukazuje Polakw jako biernych Dr Klukowski pisa swj dziennik na bieco, dajc na zmian informacje
wiadkw holocaustu. Od siebie za dodaje: mao zrobili, aby w nim przeszko dobrze lub le wiadczce o poszczeglnych Polakach, grupach czy warstwach
dzi, doprowadzi do jego spowolnienia, czy nawet zahamowania". polskiego spoeczestwa. Nierzadko swe oceny pniej korygowa. Co robi za
Tymczasem na podstawie zapiskw Klukowskiego do 1942 roku, mogliby w tej sytuacji Gross? Zawsze nieomylnie wybiera tylko najgorsze dla Polakw
my wnosi, e to ydzi byli biernymi wiadkami polskiego holocaustu, bo to zapiski, pomijajc wiadczce o nich chlubnie czy te informacje wyranie skory
gwnie Polakw wtedy wiziono i mordowano. Szczeglnie wymowny w tym gowane w miar wydarze. Typowy pod tym wzgldem jest przykad notatki dra
kontekcie jest zapisek dra Klukowskiego z 17 lipca 1940 r. (s. 148 jego tekstu): Klukowskiego z 19 lutego 1940 r. (s. 102-103).
Dzie dzisiejszy by bardzo ciki dla ydw. Przez szereg miesicy mieli oni Dr Klukowski pisze: Z wyjazdem na roboty do Niemiec dziej si rzeczy
wzgldny spokj. Musieli tylko dostarcza codziennie kilkadziesit osb na ro nieoczekiwane. Ludzie zgaszaj si dobrowolnie, nieraz caymi rodzinami". Klu
boty do Zamocia, na folwark w Bodaczowie i do koszar w miejscu. Poza tym kowski komentuje to jako wyraz maodusznoci wrd duej czci Polakw.
nie ruszano ich zupenie, a e od czasu do czasu, ktry z ydw oberwa co Gross apie si" tego zapisu i odpowiednio, jak najgorzej dla Polakw, komentu
od andarma lub policjanta, to si nie liczy. Zaczli ju nabiera pewnoci je. Nic go za nie obchodzi, e ju miesic pniej, 19 marca 1940 (na s. 108

132 133
i 109), dr Klukowski zapisa: "Na dzisiejszy dzie 130 osb dostao wezwanie na Zastanawiajc si nad stosowanymi przez Grossa przedziwnymi metoda
wyjazd do Niemiec na roboty. Na 20 przygotowanych ju furmankach miano mi streszczania cytowanych przez niego ksiek, ju nie wiem, czy ten czo
odwie ich do Zamocia. Tymczasem stawiy si i pojechay tylko 2 osoby, z kt wiek nie jest chory na jaki szczeglnie niebezpieczny, dotd mao znany, przy
rych jedna jako powanie chora, zaopatrzona w wiadectwo lekarzy, bya pewna, padek cikiej subiektywnej lepoty, kacej mu nie widzie w ksikach naj
e jej nie wezm i z Zamocia tego samego dnia wrci do domu. obszerniejszych nawet fragmentw, niewygodnych z jego punktu widzenia. To,
wiadczy to wymownie o nastroju ludnoci. Nie wiadomo tylko, jak na to co ten naukowiec" wyprawia, trudno w ogle zrozumie!
bd reagowa Niemcy". Najbardziej szokujcy jest fakt, e przed tego typu fanatykiem ogar
Gross, ktry z tak luboci snuje, znieksztacajc Klukowskiego, refleksje nitym psychoz, siewc najbezczelniejszych antypolskich bredni tak
o zdemoralizowaniu polskiego spoeczestwa, o rzekomej rutynie wspdzia ochoczo bij czoem przerni przedstawiciele pseudoelity od Lema, Kur
ania z Niemcami ju w lecie 1940 roku, konsekwentnie przemilcza rozliczne, czewskiego, Janion, Maca i Olejnik po do szczeglnych ksiy Mu
jake czste, z roku na rok coraz czstsze u Klukowskiego, informacje o rosn siaa i Czajkowskiego.
cym polskim oporze, zabijaniu gestapowcw i donosicieli, czynnych walkach,
coraz wikszej sile lenych oddziaw zbrojnych. Pomija na przykad zapis z 14
grudnia 1942 r. (s. 304): (...) A w lasach ludzi moc. Jest to bezsprzecznie Kamstwo 46.
wartociowy element, przewanie chopski (...)". Czy zapis z 2 maja 1944 r. O tym, e Polacy przeladowali ydw
(s. 432), wiadczcy o tym, e do Wojska Polskiego i w ogle do jakiejkol jak Amerykanie Murzynw.
wiek pracy konspiracyjnej, wyzwoleczej, z ywioow si rwie si dzisiaj
niemal cae spoeczestwo polskie". Dodajmy to samo spoeczestwo, kt Do szczeglnie oburzajcych uoglnie Grossa naley jego koczce
re zdaniem Grossa jest wicej ni zdemoralizowane. Jak mona tak ordynarnie Upiorn dekad" stwierdzenie-konkluzja, i: Tak jak biali Amerykanie mu
kama! sz sami sobie opowiedzie o niewolnictwie i dyskryminacji rasowej, Rosjanie
Zastanawiam si, co sprawio, e czowiek tak dowiadczony, piszcy od o stalinizmie, a Niemcy o fascynacji Hitlerem, tak samo Polacy ze wzgldu
dziesicioleci jak Gross, poszed na tak niesamowite hucpiarskie zdeformowa na Holocaustmusz sobie opowiedzie histori przeladowania ydw w Pol
nie treci ksiek, co zreszt jake atwo kady moe zdemaskowa. Wystarczy sce. Inaczej nigdy nie bd y w zgodzie z wasn tosamoci".
po prostu porwna kamstwa Grossa ze znieksztaconymi przez niego orygi Przypomnijmy tu, co P. Gontarczyk pisa o wystpujcej u Grossa Prze
nalnymi publikacjami dra Klukowskiego, Bartoszewskiego i Lewinwny czy dziwnej stylistyce narracji poczonej z wyranym brakiem odpowiedzialnoci
Szapiro. To ju zatrca o jakie szokujce wrcz uomnoci psychiki ydow za sowo", co powoduje, e wiele fragmentw ksiek Grossa jest dwuznacz
skiego socjologa. By moe najlepiej rozgryz go" Jan Engelgard, redaktor nych, niezrozumiaych lub w ogle pozbawionych charakteru docieka nauko
naczelny Myli Polskiej", piszc w jej numerze z 25 marca 2001 r. w tekcie wych". (P. Gontarczyk: Gross kontra fakty", ycie" z 31 stycznia 2001 r.).
pt. Jastrzbie i gobie": To przedziwne, ale Gross sprawia wraenie czowie I zapytajmy, o co chodzi w uytym przez Grossa porwnaniu historii przela
ka, ktremu co przesania zdolno racjonalnego rozumowania, czowieka dowania ydw w Polsce" do historii niewolnictwa w Ameryce Pnocnej, do
owadnitego jak psychoz, ktra trawi go od wewntrz. Dyskusja z nim nie hitleryzmu, czy do poparcia dla stalinizmu w Rosji? Czy chodzi o histori rze
ma ju sensu, gdy (...) przemieni si w kogo na ksztat fanatycznego misjo komych przeladowa ydw w Polsce przez cae wieki? O czas, gdy Polsk
narza, tyle e jego misja nie ma nic wsplnego z prawd i dobrem". tak zasuenie nazywano paradisus Judeorum" (raj dla ydw)? A moe Gros-

134 135
sowi chodzi o histori rzekomych przeladowa ydw przez Polakw w cza Propozycje Grossa s wic rzeczywicie rewolucyjne, bowiem do tej pory
sie II wojny wiatowej? Czy oznacza to, e Polacy maj odpowiada za nie byem przekonany, e Polska bya w przeciwnym obozie ni hitlerowskie Niemcy
mieckie przeladowania ydw w Polsce? Bo przecie nawet jeli udowodni czy Francja Petaina, a ydw wymordowano w obozach mierci, bez udziau
si udzia grupy polskich mieszkacw Jedwabnego w mordowaniu tamtej polskich tumw gawiedzi"(P. Gontarczyk: Upiory J. T. Grossa", ycie"
szych ydw, to jak ma si skala tego wydarzenia do uprawiania procederu 9 marca 1999).
niewolnictwa przez cae stulecia w Ameryce, do ludobjczego wymordowania
dziesitkw milionw ludzi przez stalinizm czy hitleryzm?
Kamstwo 48.
O masowej kolaboracji" Polakw z Wehrmachtem.
Kamstwo 47.
O Polsce godnej" Niemiec Hitlera i Francji Vichy. Wrd rozlicznych oszczerczych pomwie Grossa pod adresem Polakw
znalazo si rwnie generalizujce stwierdzenie: Natomiast nie ulega wt
Wzywajc Polakw do jak najintensywniejszego samobiczowania za nasz pliwoci, e miejscowa ludno (za wyjtkiem ydw) entuzjastycznie witaa
rzekomo niegodn postaw w dobie drugiej wojny wiatowej, Gross stara si wchodzce oddziay Wehrmachtu w 1941 roku i kolaborowaa z Niemcami,
ustawi nas w odpowiednio przez siebie dobranym dobrym towarzystwie", da wczywszy si rwnie w proces eksterminacji ydw" (podkr. J.R.N.).
jc nam za wzr Niemcy bijce si w piersi za nazizm i Francj bijc si w piersi Dyrektor w Instytucie Pamici Narodowej dr hab. Pawe Machcewicz mwi
za kolaboranckie rzdy Vichy. W Upiornej dekadzie" (s. 20-21) Gross pisze: w wywiadzie dla ycia": S te w pracach Grossa stwierdzenia rwnie nie do
Myl, e nadesza wreszcie pora rewizji naszej wiedzy historycznej o epoce przyjcia, cho nie odnoszce si bezporednio do wydarze w Jedwabnemna
drugiej wojny wiatowej. W niemieckiej historiografii ostatnie dziesiciolecie przykad konstatacja, e Polacy na Kresach Wschodnich masowo kolaborowali
przynioso twrcz i wielostronn dyskusj na temat nazizmu (tzw. Historiker- z wkraczajcym Wehrmachtem. Jest to nic innego jak tylko stereotyp kreowany
streit). We Francji od poowy lat siedemdziesitych powstaa nowa historiografia, przez Grossa. Autor ten (...) chce wprowadzi stereotyp rzekomej masowej wsp
odkamujca okres rzdw Petaina. W Polsce te zacza si ju pojawia nowa pracy Polakw z Niemcami". (Por. Co si stao w Jedwabnem". Rozmowa P. Pa
wiedza (...)". Jake celnie skomentowa te tak oburzajce porwnania Grossa liwody z P. Machcewiczem, ycie" z 30 stycznia 2001).
Piotr Gontarczyk na amach ycia" z marca 1999 r., stwierdzajc m.in.: Nade- Prof. Strzembosz zwrci uwag na skrajn hipokryzj twierdze Grossa, ktry
sza wreszcie pora rewizji naszej wiedzy historycznej o epoce drugiej wojny wia z jednej strony maksymalnie usprawiedliwia kolaborowanie zbolszewizowanych
towej pisze Gross i uderza w tak zwan potoczn wiadomo historyczn, ydw z Sowietami przeciwko Polakom, a z drugiej strony atakuje wanie Pola
dajc, by o swojej historii Polacy opowiedzieli sobie tak szczerze, jak wczeniej kw za rzekome masowe kolaborowanie z Wehrmachtem, powoujc si przy
Niemcy o fascynacji Hitlerem czy Francuzi o rzdach marszaka Petaina. tym gwnie na to, e ludno polska na Kresach radonie witaa wejcie Niem
Podobne zestawienie moe szokowa. I szokuje, tym bardziej, e w innym cw na swe tereny. Jak pisa prof. Strzembosz: (...) na Boga, czym innym jest
miejscu pisze autor o jake czstym uczestnictwie Polakw w Zagadzie, a wcze radosne witanie Niemcw, ktrzy przybywaj w samym rodku strasznej depor
niej twierdzi, e odbya si ona wrd nas. cilej: wrd polskiego spoe tacji, umoliwiajc setkom ludzi opuszczenie okrutnych miejsc kani wizie
czestwa, wrd pokolenia naszych rodzicw i dziadkw, przy wiadkach, na (m.in. w Brzeciu, omy, Biaymstoku i w Jedwabnem), czym innym atakowa
oczach biorcych w niej udzia na rne sposoby tumw gawiedzi. nie czerwonoarmistw, do wczoraj naszych okupantw, a czym innym zabijanie

136 137
onierzy WP. Rzeczywicie, ydom w Polsce nie dziao si najlepiej, istniay Book of Tlumacz. The Life and Destruction of a Jewish Community", Tlumacz
niewtpliwe rachunki krzywd", eby zacytowa wiersz Broniewskiego, ale wszak Societies in Israel and the USA, Israel 1975, CXXI.).
nie wywoono ydw na Sybir, nie rozstrzeliwano, nie zsyano do obozw kon Przypomnijmy w tym kontekcie rwnie inn relacj ydwki z Uhno-
centracyjnych, nie zabijano godem i katornicza prac. Jeli Polski nie uwaali za wa, ktra wspominajc mizerie ycia pod rzdami sowieckimi, stwierdzia w pew
swoj ojczyzn, nie musieli wszak jej traktowa jak okupanta i wsplnie z jej nym momencie, i: Wszystkie te ograniczenia tak uderzyy w gospodark, e
miertelnym wrogiem zabija polskich onierzy, mordowa uciekajcych na uczyniy ycie (pod rzdami sowieckimiJ.R.N.) czym nie do zniesienia. Para
wschd polskich cywilw. Nie musieli take bra udziau w typowaniu swoich s doksalnie, ydowska spoeczno kierowaa swe nadzieje ku Niemcom, ponie
siadw do wywzek, owych strasznych aktw odpowiedzialnoci zbiorowej (...). wa dotd (do 1941 r. J.R.N.) nikt nie wiedzia, e Niemcy dokonuj egzekucji
Czy polscy mieszkacy Jedwabnego i wsi okolicznych witali Niemcw ydw". (Relacja S. Zimmerman w: The Scroll of Kurzeniac". Internet: www.je-
z entuzjazmem i jako zbawcw? Tak! Witali! Jeeli kto wyciga mnie z pon wishgen.org/yizkor/kurenets). Wadiusz Kiesz opisywa w swych wspomnieniach,
cego domu, w ktrym mog si spali za chwil, rzuc mu si na szyj i bd e w Boremlu na Woyniu grupa ydw zebraa si w czerwcu 1941 r. tu obok
dzikowa. Cho bym jutro mia uzna go za kolejnego miertelnego wroga. Ukraicw, ktrzy wznieli uk triumfalny na cze wchodzcych do miasta wojsk
Niemcy uratowali bowiem wwczas setki mieszkacw wsi okolicznych (a mo niemieckich. ydzi zostali jednak byskawicznie przepdzeni przez Niemcw i Ukra
e i Jedwabnego?), kryjcych si od kilku dni w zbou i w krzakach nad Bie- icw. (W. Kiesz: Od Boremla do Chicago", Starachowice 1999, s. 39,69).
brz. Uratowali od wywiezienia na mier, gdzie na pustyni kazachsk czy Jeli przejawy tego typu postaw pojawiay si nawet wrd ydw, ktrzy
do syberyjskiej tajgi". (T. Strzembosz: Przemilczana kolaboracja", Rzeczpo byli wyranie uprzywilejowan grup narodowociow w Zwizku Sowiec
spolita" z 27-28 stycznia 2001 r). kim, to jake mona si dziwi postawom Polakw, szczeglnie mocno nara
Take inny historyk, dr Marek Wierzbicki stanowczo przeciwstawia si za onych na sowieckie represje i eksterminacj.
cieraniu kontekstu historycznego, w ktrym Polacy na Kresach z zadowoleniem Inna sprawa, e takie zachowanie ydw jak powysze, dotyczyo oczywi
witali wejcie na ich tereny wojsk niemieckich na miejsce wojsk sowieckich. cie niewielkiej, raczej ograniczonej umysowo i nie wiedzcej co si dzieje
Przypomnia o tym, e Polacy po dwch latach okrutnej eksterminacji sowiec w Europie grupy. Nie mona tego uoglnia wzorem Grosa, ktry z jednego
kiej wywaszcze, usuwania z pracy, tortur i deportacji, traktowali Sowietw podobnego przykadu w odniesieniu do Polakw natychmiast zrobiby uogl
jak miertelnego wroga. yczliwy stosunek Polakw do wkraczajcych wojsk nienie na temat caego narodu polskiego.
niemieckich by wynikiem ulgi, e skoczya si okupacja sowiecka, a nie radoci Polski czytelnik oczywicie dobrze zdaje sobie spraw z tego, e opinie Gros
z nowej okupacji niemieckiej". (Por. Wybircze traktowanie rde". Rozmowa sa o masowej wsppracy Polakw na Kresach z Wehrmachtem s faszywe. Ale
T. M. Puaskiego z M. Wierzbickim, Tygodnik Solidarno" z 2 marca 2001 r.). przecie gros czytelnikw Grossa nie bd wcale stanowi Polacy, lecz Ameryka
Warto przypomnie to, o czym Gross milczy, e w 1941 roku jeszcze byli nie, Francuzi, Niemcy, etc. I do tych wszystkich amerykaskich, i zachodnioeuro
w ZSRR ydzi, ktrzy tak bardzo mieli do wadzy sowieckiej, e i oni te ocze pejskich czytelnikw bd tym atwiej trafiay wszelkie wymysy Grossa na temat
kiwali przyjcia Niemcw, nie zdajc sobie sprawy z istoty niemieckiego zagro Polakw, szczeglnie w sytuacji, gdy wci brak na Zachodzie naleytej popula
enia. Na przykad w ydowskiej ksice o zniszczeniu wsplnoty ydowskiej ryzacji polskiego czynu zbrojnego i martyrologii doby II wojny wiatowej. Jake
w miecie Tumacz czytamy: Niektrzy krtkowzroczni ydzi szeptali, e z po mszcz si dzi na nas dziesiciolecia fatalnych zaniedba kolejnych PRL-owskich
moc wszechmocnego Niemcy przyjd i zadadz im (Rosjanom) niszczcy cios. ekip, nie dbajcych ani troch o co takiego jak odpowiedni wizerunek Polski
Na nieszczcie oni przyszli. Katastrofa nie oszczdzia nikogo". (Wg ,,Memorial zagranic, i pami o chlubnych kartach jej dziejw. (Tym bardziej, e przewaa-

138 139
jc cz z nich odrzucay jako reakcyjne": walki dowdcw polskiego Wrze opinii niemieckich liczba Niemcw wynosia od 1 do 1,5 miliona (Encyklo
nia, akcje AK, Powstanie Warszawskie czy walki Polakw na Zachodzie, etc). pedia Historii Drugiej Rzeczypospolitej" ,Warszawa 1999, s. 255). W czasie
II wojny wiatowej pod presj nazistw ilo osb przyznajcych si do nie-
mieckoci w Polsce znacznie si powikszya, zwaszcza na lsku i Pomorzu.
Kamstwo 49. Nazici w swej polityce okupacyjnej w Polsce mogli korzysta z duego wspar
Pomniejszanie polskiej martyrologii. cia wielusettysicznej rzeszy Volksdojczw, czstokro bardzo gorliwie przez
donosy" starajcych si wyrazi swe przywizanie do III Rzeszy.
W rezultacie II wojny wiatowej zgino kilka milionw Polakw. Gross Do tego dochodziy dodatkowe kilkusettysiczne rzesze Niemcw, prze
stara si znaczenie tego faktu maksymalnie pomniejszy, gwnie przez odpo siedlonych do Polski przez wadze Rzeszy w czasie wojny. Oto jake wymow
wiednie zabiegi stylistyczne, pozwalajce zaakcentowa iloci ofiar ydow ne liczby na ten temat. Na tereny Polski przesiedlono 61 tys. Niemcw z otwy
skich. Wyrazem tej skonnoci do cigej licytacji cierpie jest stwierdzenie ze i Estonii, 51 tys. z Litwy, 350 tys. z Woynia i Ukrainy, 32 900 z ziem polskich
s. 32 Upiornej dekady": po jednej stronie olbrzymia liczba zamordowa wczonych do Rzeszy 136 500 ze wschodniej Galicji, 93 500 z Besarabii, 97 700
nych ydw, po drugiej za (wprawdzie liczebnie mniejsza) grupa zamor z Bukowiny, 15 400 z Dobrudy. (Dane wg: Atlas zur Deutsche Zeitgeschich-
dowanych Polakw (podkr. J.R.N.), zoona z ludzi wyjtkowych, bojow te", oprac. W. Hilgemann, Monachium 1984, s. 279). Trudno w tej sytuacji
nikw o wolno, generaa i tysicy onierzy". powiedzie, na jakiej podstawie Gross opiera swe twierdzenie, e Niemcw
(...) byo w Polsce w czasie okupacji stosunkowo niewielu".

Kamstwo 50.
O niewielkiej iloci Niemcw w Polsce w czasie wojny. Kamstwo 51.
Zafaszowanie w y m o w y ksiki S. Datnera.
Na s. 47-48 Upiornej dekady" Gross pisze: Wiadomo z literatury przed
miotu, e Niemcw i w ogle urzdnikw administracji hitlerowskiej byo w Pol atwo z jak Gross dowodzi, e ydom pomagaa jedynie drobna garst
sce w czasie okupacji stosunkowo niewielu". Jest to ewidentne znieksztacenie ka" Polakw, jest, jak zwykle u tego historyka", wynikiem manipulacji doko
faktw. Stosunkowo niewielu byo rzeczywicie urzdnikw administracji hi nanej na tekcie innych. Tym razem, by dowie, e Polacy byli obojtni i nie
tlerowskiej w Polsce. Cakowit bzdur jest natomiast pisanie, e w Polsce kwapili si z pomoc, w zwizku czym niewielu ich zgino za pomoc ydom,
w czasie okupacji byo stosunkowo niewielu" Niemcw. Do przypomnie Gross bierze na swj naukowy warsztat" prac Sz. Datnera: Las sprawiedli
niektre dane z Encyklopedii II Wojny wiatowej". Wynika z nich, e w cza wych" i pisze w przypisie 15. Do strony 35-36: Sz. Datner w ksice Las
sie wojny w Polsce stacjonowao od 400 do 600 tys. onierzy Wehrmachtu, sprawiedliwych" (Warszawa 1969) wymienia p r z e s z o s t o (podkre
w 1944 r. ponad milion, nie liczc paru milionw Niemcw z oddziaw fron lenie J. T Grossa) udokumentowanych faktw" (mierci Polakw w obronie
towych. Do tego dochodziy niemieckie siy policyjne, od 30 do 150 tys. w r ydw J.R.N.). Nie zorientowany czytelnik moe sdzi, e chodzi o prze
nych okresach. (Zob. Encyklopedia II Wojny wiatowej", Warszawa 1975, szo sto zabitych Polakw, tymczasem Datner pisze o kilkukrotnie wyszej liczbie
s. 396). Pamitajmy rwnie o wcale niemaej ju w II RP mniejszoci nie zamordowanych Polakw. Faktycznie ju w 1968 roku ydowski Instytut Hi
mieckiej w Polsce. Wg spisu z 1931 r. stanowili poniej 800 tys. osb. Wedug storyczny w Warszawie potwierdzi 343 przypadki polskich chrzecijan zamor-

140 141
dowanych przez Niemcw za udzielenie pomocy ydom. (Por. S. Korboski: wiedliwy wrd Narodw wiata" przez Instytut Yad Vashem, najlepiej dowodz
Polacy, ydzi i Holocaust", Warszawa-Komorw 1999, s. 6). jak faszywe s uoglnienia Grossa na temat Polakw. Gross krytykuje Polakw
Po drugie, niedopuszczalne jest powoywanie si na przestarzae dane Sz. Dat- za to, e duo wicej z nich nie zaryzykowao heroicznie ycia swego i swych
nera (z 1969 roku) w sytuacji, gdy dziesiciolecia, jakie upyny od tego czasu, rodzin, ba sprowokowania groby spalenia caych wiosek. Czemu za tak dziw
umoliwiy poznanie wielokrotnie wikszej liczby przypadkw mierci Polakw nie milczy o tym jak zachowywaa si przewaajca cz tak szowinistycznie
zamordowanych za pomoc ydom. Postpowanie Grossa w tej sprawie mona idealizowanego przez niego ydowskiego narodu wybranego". O ile uczciw
by porwna do postpowania kogo, kto w 2001 roku podawaby dane z 1969 szym od niego, akurat w tej sprawie, by kronikarz warszawskiego getta Emanuel
roku o liczbie Polakw odznaczonych medalem Sprawiedliwy wrd Narodw Ringeblum, piszc w swym dzienniku pod dat 15 padziernika 1942 r.: Dlacze
wiataot liczba takich Polakw wielokrotnie zwikszya si od 1969, wsku go nie przeciwstawiono si, kiedy rozpoczli deportacj 300 000 ydw? Dla
tek ujawnienia wczenie nieznanych przypadkw. Przypomnijmy take, e Ste czego dali si prowadzi jak owce na rze? Dlaczego przyszo to wrogowi tak
fan Korboski ju w 1989 roku podawa liczb 2300 2500 Polakw zamordo atwo, tak gadko? Dlaczego oprawcy nie ponieli ani jednej bodaj ofiary? Dla
wanych za pomoc ydom. Wedug szacunkw Fundacji im. Maksymiliana Kol czego 50 esesmanw (inni powiadaj, e nawet mniej) przy pomocy okoo 200
bego liczba ta wynosia 2300 osb. Zwizek Byych Winiw Politycznych oce Ukraicw i tylu otyszw mogo dokona tego tak gadko? (E. Ringelblum:
nia t liczb na 2500 osb. (Por. S. Korboski: op. cit., s. 78). Kronika getta warszawskiego wrzesie 1939 stycze 1943". To wanie bier
Dodajmy, e podajc liczb przeszo stu" Polakw zamordowanych za ne zachowanie bardzo duej czci polskich ydw w czasie wojny powodowa
pomoc ydom, Gross opatruje j odpowiednim" komentarzem: Liczba Pola o, e bardzo dugi czas po wojnie byli oni skrajnie lekcewaeni w Izraelu. Odwo
kw zamordowanych przez okupantw hitlerowskich w odwecie za udzia am si tu do tak wymownego wiadectwa Szulamit Aloni, b. minister edukacji
w konspiracji i w ramach jej zwalczania jest (...) kilkaset razy wiksza". To i kultury, a nastpnie kultury i mediw. W wywiadzie dla Tygodnika Powszech
z kolei ma dowie wedug Grossa, i Polakom brakowao rzekomo chci do nego" p. Aloni powiedziaa: Do czasu procesu Eichmanna w 1961 roku ocale-
powice w obronie ydw. Nota bene, wspominaem ju o bagatelizowaniu cy z Holocaustu byli najbardziej dyskryminowanymi ludmi w Izraelu. (...). Tych
czy wrcz trywializowaniu warunkw jakim byo zdaniem Grossa pod z Owicimia nazywano mydem i mwiono o nich, e szli jak barany na rze".
dane spoeczestwo polskie pod okupacja niemieck. Tym razem Gross pisze (Por. Czas na nowych Izraelczykw", rozmowa A. Grupiskiej z S. Aloni, Ty
o tysicach zabitych za udzia w konspiracji bd jej wspieranie. godnik Powszechny" 28 lutego 1999 r.).
Liczb 2500 Polakw zamordowanych za pomoc ydom z ca pewnoci
trudno nazwa drobn garstk", dla jasnoci jednak porwnajmy j z liczb
ydw, ktrzy stracili swe ycie za pomoc okazan Polakom, szczeglnie prze Kamstwo 52.
ladowanym pod okupacj sowieck. Mimo e za pomoc Polakom nie groziy O niewykorzystanych" przez Polakw
tam tak okrutne represje jak za pomoc ydom w Generalnej Guberni, to nie szansach powiedzenia Nie" gestapo.
wiele doprawdy odnotowano przykadw bardziej zdecydowanych i ryzykow
nych dziaa ydw w obronie ludnoci polskiej; o ofierze ycia chyba w ogle Wrd rnych oskare, wytaczanych przeciwko Polakom za ich rzekom
nie mona mwi. obojtno zdarzaj si Grossowi take groteskowe wprost spekulacje. Na s. 51
Ju te dane o Polakach zamordowanych za pomoc ydom, wraz z faktem, e "Upiornej dekady" pisze on np.: (...) zakaz pomagania ydom (...) amao sto
wanie Polacy zdecydowanie dominuj wrd osb wyrnionych tytuem Spra- sunkowo niewiele osb. Gdyby Polacy pomagali ydom z takim samym rozma-

142 143
chem jak konspirowali, to i ryzyko pomagania ydom radykalnie by si zmniej ski: Paszkwil Wyborczej", Warszawa 1995, s. 71-72, 78-80). O tym wszyst
szyo (...) wiadomo, e adna policja nie jest w stanie egzekwowa nagminnie ama kim jednak Gross ju absolutnie milczy.
nych przepisw. Gdyby jeden Polak na piciu czy na dziesiciu nie za jeden na
stu czy na dwustu pomaga jakiemu ydowi, gestapo byoby bezradne".
Na tle nonsensownych spekulacji Grossa o rzekomych moliwociach maso Kamstwo 54.
wego zastopowania przez Polakw antyydowskich dziaa gestapo warto przy Zapomnienie" o roli Judenratw i ydowskiej policji.
toczy o ile trzewiejszy i obiektywniejszy od Grossa pogld naukowca z Za
chodu, woskiej ydwki Diany Pinto. Zdumiona podobnego typu spekulacjami Przywoany wyej fragment Gross wykorzystuje rwnie do innej, szczegl
Pinto stwierdzaa: (...) nie mona dostrzec, jak waciwie Polacy sami totalnie nie obrzydliwej manipulacji. Stara si bowiem obciy win za mier olbrzy
ciemieni przez nazistw mogli powstrzyma masakr milionw ydw na ich miej liczby zamordowanych ydw" wycznie polskich szmalcownikw. Pole
okupowanej ziemi. Mona by raczej postawi tego typu pytanie obywatelom mizujc z J. J. Lipskim, Gross pisze na s. 31-32 Upiornej dekady": (...) autor
i urzdnikom krajw, z ktrych deportowani ydzi przybywali (do PolskiJ.R.N.), mwi te, z grubsza biorc, o zachowaniach: niektrzy Polacy (zdemoralizowany
poniewa oni mogli zrobi duo wicej dla zapobieenia aresztowaniom i depor margines) przeladowali ydw. Wszelako ofiar przeladowa tej grupy padali
tacjom swych ydowskich wspobywateli (...). Rzekomo modelowe narody rwnie inni Polacy. Co wicej, Lipski zwraca uwag na to, e Polacy ofiary
takie jak Holendrzy maj najwyszy procent cywilnych donosw na ich prak denuncjacji byli z reguy ludmi, mona rzec, wyszej jakoci. Znw wic uzy
tycznie niewidzialnych ydw". (D. Pinto: Fifty Years after the Holocaust: skujemy wraenie swoistej rwnowagi: po jednej stronie olbrzymia liczba za
Building a New Jewish and Polish Memory", East European Jewish Affairs", mordowanych ydw, po drugiej za (wprawdzie liczebnie mniejsza) grupa
nr 2, Winter 1996, s. 90). zamordowanych Polakw (...)." Piszc o olbrzymiej iloci zamordowanych y
dw", ktrzy jakoby padli ofiar donosw polskich szmalcownikw, Gross zu
penie przemilcza fakt, e przewaajca cz ydw wysyana bya do obozw
Kamstwo 53. mierci z gett kierowanych przez wasne, ydowskie Judenraty i pod nadzorem
O wymordowaniu ydw przez oddzia powstaczy. wasnych, ydowskich policjantw. Tak ochoczo perorujcy o polskiej odpowie
dzialnoci za mier ogromnej liczby ydw", zupenie przemilcza w Upiornej
Na 93 s. Ssiadw" Gross informuje w formie afirmujcej o oszczerczym dekadzie" tak katastrofaln rol ydowskich elit. Z nich bowiem wywodzio si
zarzucie Michaa Cichego przeciwko powstacom warszawskim, wyraonym gros czonkw Judenratw, posusznie wypeniajcych najbardziej nawet zgubne
na amach Gazety Wyborczej". Piszc, e tego rodzaju masowe zabjstwa" dla ydw rozkazy wadz niemieckich. To skrajna ulego przywdcw wobec
jak w Jedwabnem dotycz nas wszystkich, Gross powouje si na znaczenie Niemcw ze strony Rad ydowskich (Judenratw) i tysicy ydowskich poli
publicznej dyskusji, jak wywoa Micha Cichy, wspominajc morderstwo cjantw umoliwia odtransportowanie setek tysicy polskich ydw na zagad
popenione na ydach przez oddzia powstaczy w Warszawie podczas Po do obozw mierci. Jak pisa Jerzy lski: W okresie od 22 lipca do 21 wrze
wstania". Jak wiadomo oszczerstwo Cichego zostao obalone w kilku tekstach nia 1942 r. z getta w Warszawie wywieziono do komr gazowych Treblinki
naukowcw, w tym w tekcie profesora T. Strzembosza, w odrbnej ksice ponad 310 000 ydw. T gigantyczn robot wykonaa ydowska Suba
Leszka ebrowskiego Paszkwil Wyborczej". Wywoao rwnie protest prze Porzdkowa pod kierownictwem adwokata Jakuba Lejkina (...) ydowscy
bywajcego w Izraelu b. onierza AK Stanisawa Aronsona. (Por. T. ebrow- Policjanci blokowali poszczeglne kwartay domw, wycigali mieszkacw,

144 145
pdzili ich na Umschlagplatz. Niemcy trzymali si na uboczu. Prb zorgani jakiekolwiek przeycia tragedii mordowanych ydw. I o tej habie dzi tak bar
zowanego oporu nie byo. Przyczynia si rwnie do tego Rada ydowska, dzo pragn zapomnie przy pomocy takich tendencyjnych paszkwilantw jak Jan
wydajc w dwa dni po rozpoczciu deportacji obwieszczenie, ktre miao Tomasz Gross. Pragn zapomnie o wasnej habie, a zarazem jak najbardziej
przeciwdziaa krcym w getcie pogoskom na temat miejsca, do ktrego zohydzi polskich wiadkw moralnego upadku wasnych ydowskich elit.
kieruje si naprawd transporty z placu przy Stawkach (podkr.J.R.N.) (...)" Najsynniejsza ydowska mylicielka XX wieku Hannah Arendt ju w 1963
(J. lski: Polska walczca" (1939-1945) Warszawa 1986, t. 3-4, s. 484-485). roku wystpia w ksice Eichmann w Jerozolimie" z dramatycznym oskare
Rola Judenratw i ydowskich policjantw, jest od wielu lat wiadomie prze niem przeciw Judenratom, twierdzc, e bez ich pomocy w zarejestrowaniu
milczana w najbardziej wpywowych polskich wydawnictwach i mediach. W zbyt ydw, zebraniu ich w gettach, a potem pomocy w skierowaniu do obozw
przykry sposb pokazywaaby ona bowiem zachowania elit narodu, ktrego przy zagady zginoby duo mniej ydw. Niemcy mieliby bowiem duo wicej
wyko si u nas tylko bezkrytycznie houbi i nosi na rkach" od czasw ekipy kopotw z ich spisaniem i wyszukiwaniem. W rnych miastach okupowanej
gen. Jaruzelskiego i Rakowskiego, przy rwnoczesnym cigym dokopywaniu" przez hitlerowcw Europy powtarza si ten sam perfidny schemat: funkcjona
anarchicznym" polskim buntowszczikom (poetyka Urbana, KTT, Sandauera, riusze ydowscy sporzdzali wykazy imienne wraz z informacjami o majtku,
Koniewskiego etc.) Nader typowe pod tym wzgldem byo blokowanie w pol zapewniali pomoc wasnej policji w chwytaniu i adowaniu ydw do pocigu.
skiej telewizji, poczwszy od 1985 roku, wielkiego filmu o warszawskim getcie, W ocenie Hannah Arendt: Dla ydw rola, jak przywdcy ydowscy ode
zrealizowanego przez ydowskiego reysera Aleksandra Bernfesa. Film by jed grali w unicestwieniu wasnego narodu, stanowi niewtpliwie najczarniej
nak niepoprawny politycznie", bo bez ogrdek pokazywa bestialstwo ydow szy rozdzia caej tej ponurej historii (...)" (podkr J.R.N.) (H. Arendt: Eich
skich policjantw wobec wasnych ydowskich wspziomkw. (Por. R. Wjcik: mann w Jerozolimie", Krakw 1987, s. 151). Ulego Judenratw wobec hi
Ja nie umr, ja poczekam. Aleksander Bernfes, twrca filmu o warszawskim tlerowcw oznaczaa skrajn kompromitacj ydowskich elit w pastwach oku
getcie", ycie Warszawy", z 6-7 lutego 1993). Ze wzgldu na rozmiary przemil powanych przez III Rzesz. Hannah Arendt stwierdza wrcz: O ile jednak
cze i zafaszowa tej tak wanej sprawy, tak oburzajce na tle rwnoczesnych czonkowie rzdw typu quislingowskiego pochodzili zazwyczaj z partii opo
dywagacji Grossa o polskiej habie", chciabym teraz powici osobny podroz zycyjnych, czonkami rad ydowskich, byli z reguy cieszcy si uznaniem miej
dzia wanie roli Judenratw i ydowskiej policji. W niemaej czci bdzie on scowi przywdcy ydowscy, ktrym nazici nadawali ogromn wadz a do
oparty na dotd nie przeoonych lub mao spopularyzowanych w Polsce tekstach chwili, gdy i ich take deportowano" (H. Arendt: op. cit., s. 151).
zachodnich autorw (C. A. Kaplana, B. Goldsteina, D. L. Niewyka, I. Shahaka, Dodajmy przy tym, e odgrywajcy tak haniebn rol szmalcownicy, czy
czy przemilczanych w Polsce wspomnieniach K. Mirskiej). pomagajce Niemcom w niektrych miejscowociach mty stanowiy praw
dziwy margines spoeczestwa polskiego, zbir szumowin. Wrd ydw na
tomiast splamia si straszliwie wielka cz ich elity politycznej i spoecznej.
II. y d o w s k a h a b a d o m o w a " Std pochodzi tak niebywale ostra konkluzja H. Arendt Wszdzie, gdzie
byli ydzi, istnieli uznani przywdcy ydowscy, i to wanie oni, niemal bez
Nie byo polskiej haby" w czasie drugiej wojny wiatowej. Byo nato wyjtku wspdziaali w ten czy inny sposb, z takiej czy innej przyczyny, z na
miast a nazbyt wiele ydowskiej haby domowej", zdradzenia ubogich y zistami. Caa prawda przedstawiaa si tak, e gdyby nard ydowski by istot
dw w rnych krajach przez swe elity i ydw Europejskich en general przez nie nie zorganizowany i pozbawiony przywdztwa, zapanowaby chaos, ale
bogatych ydw amerykaskich, ktrzy okazali si z gruntu nieprzemakalni na liczba ofiar z pewnoci nie signaby 4,5 do 6 milionw ludzi" (H. Arendt:

146 147
op. cit., s. 151, 160). Arendt powoaa si przy tym na oceny sugerujce, e skie w miniaturze, bya wadc ycia i mierci. Nie zapobiega ona stosowaniu
z powyszej liczby ydw mogaby uratowa si mniej wicej poowa, gdyby metody dezintegracji spoecznoci ydowskiej na warstwy bardziej i mniej uprzy
nie trzymano si posusznie zalece ydowskich (tame, s. 160-161). wilejowane, na pozostaych przy yciu i skazanych na mier. ydw lwowskich
ydowski autor Baruch Milch tak pisa w przejmujcej relacji o losach y grabiono poprzez rad. W 1942 roku wcignito urzdnikw rady do akcji prze
dw na b. wschodnich kresach Rzeczypospolitej (woj. lwowskie i tarnopolskie): siedleczej do orodka zagady w Becu". (Tame, s. 233).
W kadym razie Judenrat sta si narzdziem w rkach gestapo do niszczenia Na Wgrzech czonkowie Judenratw uczestniczyli w najhaniebniejszych,
ydw, a jak sami czonkowie pniej si wyraali, s Gestapem na ulicy y najbardziej podejrzanych moralnie transakcjach dla ratowania bogatych i wpy
dowskiej (...)" (B. Milch: Mj testament", Karta", luty 1991, s. 6-7, 16). wowych ydw kosztem zdradzanych i wydawanych Niemcom ich biednych
Przypomnijmy tu posta Chaima Rumkowskiego, prezesa Rady ydowskiej wspziomkw. W Budapeszcie za porednictwem wybitnego syjonisty dr. Ru
w odzi, krla" getta dzkiego na usugach Niemcw. By on absolutnym wad- dolfa Kastnera, Judenraty uatwiy Eichmannowi upienie czujnoci i depor
c getta, w ktrym kursoway specjalne pienidze chaimki" i rumki" oraz znaczki towanie na mier do nazistowskich obozw zagady 475 tysicy ydw w za
pocztowe z jego podobizn. Rumkowski urzdzi sobie harem w jednej willi i wci mian za uratowanie 1.684 bogatych ydw (znaleli si wrd nich ludzie
sprowadza nowe pikne kobiety. W zamian za przyzwolenie Niemcw na jego wybitni" i czonkowie syjonistycznego mchu modzieowego (H. Arendt: op. cit.,
tyrani nad mieszkacami getta arcygorliwie wykonywa wszystkie niemieckie s. 54, 152). Eichmann umoliwi nielegalny" wyjazd ponad ptora tysica y
rozkazy i wyekspediowa olbrzymi wikszo swych poddanych do obozw za dw do Palestyny (eskorta pocigu skadaa si w istocie z niemieckich policjan
gady. W kocu jednak i jego Niemcy wysali do Owicimia, podobno natych tw) w zamian za ad i porzdek" w obozach, zapobieenie tam panice i uciecz
miast pad ofiar swych ydowskich wspwiniw, ktrzy nie zwlekajc ani kom bardzo atwym w zamieszaniu 1944 roku, gdy front by ju tak blisko W
chwili natychmiast po przywiezieniu go do obozu, spalili go ywcem w obozo gier. W rezultacie tych uspokaja" w obozach ze strony cieszcych si autoryte
wym piecu (por. E. Reicher: W ostrym wietle dnia. Dziennik ydowskiego le tem wpywowych ydw Niemcy w porzdku wyekspediowali kilkaset tysicy
karza 1939-1945", oprac. R. Jaboska, Londyn 1989, s. 29). ydw wgierskich" na zagad. Po wojnie w czasie procesu w Jerozolimie s
Do jednych z najbewzgldmejszych przywdcw Judenratw nalea osa dzia Benjamin Halevi z Jerozolimskiego Sdu Okrgowego wyda orzecze
wiony Mojesz Merin, przewodniczcy Centralnej Gminie ydowskiej na Gr nie stwierdzajce, e Kastner zaprzeda wasn dusz diabu". Izraelski
nym lsku, ktry posuwa si a do wydawania opornych wobec niego ydw Sd Najwyszy pod naciskami politykw uniewani jednak to orzeczenie,
w rce niemieckie. Kierujcy Rad ydowsk w getcie biaostockim Efroim Ba- uniewinniajc Kastnera, aby zatuszowa tak kompromitujc ydw spra
rasz, chocia zna prawd o koszmarnym losie, jaki spotka ludno ydowsk w. W kilka miesicy potem w marcu 1957 roku Kastnera zabio jednak dwch
poza Biaymstokiem, wedug listy wywoywa z domostw ydw przeznaczo wgierskich ydw, ktrzy przeyli czas masakry.
nych do Treblinki, w czym pomagaa mu policja gettowa, rozbijajc schrony, Szczeglnie cikie okrelenia niejednokrotnie paday wobec policji y
a mty raboway opuszczone mieszkania". (Wg C. Madajczyk:Polityka HI Rze dowskiej. Oskarano j, e bdc niezwykle sualcza wobec Niemcw, nie
szy w okupowanej Polsce", Warszawa 1970, t. I, s. 233). rzadko swym okruciestwem w stosunku do ydowskich wspziomkw prze
Bardzo szkodliwy dla ydw okaza si bilans dziaa Rady ydowskiej we wyszaa nawet hitlerowcw.
Lwowie. Prof. Czesaw Madajczyk przypomnia w odniesieniu do niej opini Synny kronikarz warszawskiego gettaEmanuel Ringelblum tak pisa o y
jednego z najwybitniejszych ydowskich znawcw problematyki drugiej wojny dowskiej policji: Policja ydowska miaa bardzo z opini jeszcze przed wysie
wiatowej Filipa Friedmana. Oceni on, e i tu rada stworzya pastewko ydow- dleniem. W przeciwiestwie do policji polskiej, ktra nie braa udziau w apan-

148 149
kach do obozu pracy, policja ydowska paraa si t ohydn robot. Wyrniaa ki. Nie udostpniono go jednak wanie Polakom, cho zawiera tak wiele wa
si rwnie straszliw korupcj i demoralizacj. Dno podoci osigna ona jed nych spostrzee na temat polsko-ydowskich stosunkw doby wojny i prezen
nak dopiero w czasie wysiedlenia. Nie pado ani jedno sowo protestu przeciwko tuje bez porwnania uczciwszy i yczliwszy obraz Polakw ni ksiki Grossa.
odraajcej funkcji, polegajcej na prowadzeniu swych braci na rze. Policja bya Myl, e gwn przyczyn tego jest to, e w wielu miejscach dziennik Kaplana
duchowo przygotowana do tej brudnej roboty i dlatego gorliwie j wykonaa. prezentuje szczeglnie prawdziwy i bezlitosny osd warszawskiej Rady ydow
Obecnie mzg sili si nad rozwizaniem zagadki: jak to si stao, e ydzi skiej (Judenratu) i ydowskiej policji. Kaplan nazywa wprost Judenraty hab
przewanie inteligenci, byli adwokaci (wikszo oficerw bya przed spoecznoci warszawskiej". Wielokrotnie pitnowa zbrodnicz dziaalno y
wojn adwokatami) sami przykadali rk do zagady swych braci. Jak dowskiej policji, piszc min.: ydowska policja, ktrej okruciestwo jest nie
doszo do tego e ydzi wlekli na wozach dzieci i kobiety, starcw i chorych, mniejsze od nazistw, dostarczaa do punktu przenosin na ulicy Stawki wicej
wiedzc, e wszyscy id na rze (...). Okruciestwo policji ydowskiej byo (osb J.R.N.) ni byo w normie, do ktrej zobowizaa si Rada ydowska
bardzo czsto wiksze ni Niemcw, Ukraicw, otyszy. (Podkr. J.R.N.). (...). Nazici s zadowoleni, e eksterminacja ydw jest realizowana z ca nie
Niejedna kryjwka zostaa nakryta przez policj ydowsk, ktra zawsze chciaa zbdn efektywnoci. Czyn ten jest dokonywany przez ydowskich siepaczy
by plus catholique que le pape, by przypodoba si okupantowi. Ofiary, ktre (Jewish slaughterers) (...). To ydowska policja jest najokrutniejsz wobec skaza
zniky z oczu Niemca, wyapywa policjant ydowski (...). Policja ydowska daa nych (...). Nazici s usatysfakcjonowani robot ydowskiej policji, tej plagi y
w ogle dowody niezrozumiaej, dzikiej brutalnoci. Skd taka wcieko u na dowskiego organizmu (...). Wczoraj, trzeciego sierpnia, oni wyrnli ulice Za
szych ydw? Kiedy wyhodowalimy tyle setek zbjcw, ktrzy na ulicach api menhofa i Pawi. (...). SS-owscy mordercy stali na stray, podczas gdy y
dzieci, ciskaj je na wozy i cign na Umschlag? Do powszechnych po prostu dowska policja pracowaa na dziedzicach. To bya rze w odpowiednim
zjawisk naleao, e zbjcy ci za rce i nogi wrzucali kobiety na wozy (...). Kady stylu oni nie mieli litoci nawet dla dzieci i niemowlt (podkr. J.R.N.).
yd warszawski, kada kobieta i kade dziecko mog przytoczy tysice faktw Wszystkich z nich, wszystkich bez wyjtku, zabrano do wrt mierci". (Por. Scroll
nieludzkiego okruciestwa i wciekoci policji ydowskiej". (E. Ringelblum: of Agony. The Warsaw Diary of Chaim A. Kaplan", New York 1973, s. 384, 386,
Kronika getta warszawskiego wrzesie 1939stycze 1943", Warszawa 1988, 389, 399). Na s. 231 swej ksiki Kaplan cytuje jake gorzki wczesny dowcip
s. 426, 427, 428). ydowski. Mia on form krtkiej modlitwy: Pozwl nam wpa w rce agentw
ydowski policjant Carl Perechodnik, ktry zgin pod koniec wojny, zapi gojw, tylko nie pozwl nam wpa w rce ydowskiego agenta!"
sa w swym pamitniku: Nie ma adnego usprawiedliwienia dla policjantw Podobne w wymowie s zapiski Aleksandra Bibersteina, dyrektora ydow
ydowskich w Warszawie. (...). Skamieniay im serca, obce stay si wszelkie skiego szpitala zakanego w krakowskim getcie. W swoich wspomnieniach
ludzkie uczucia. apali ludzi, na rkach znosili z mieszka niemowlta, przy o ydowskiej subie OD (Ordnungdienst) Biberstem pisa min.: Przez cay
okazji rabowali. Nic te dziwnego, e ydzi nienawidzili swojej policji bar czas okupacji Ordnungdienst by narzdziem w rku gestapo, na jego polecenie
dziej ni Niemcw, bardziej ni Ukraicw". (C. Perechodnik: Czy ja jestem odemani (tj. czonkowie OrdnungdienstJ.R.N.) wykonywali bez zastrzee
morderc?", Warszawa 1993, s. 112-113). najpodlejsze czynnoci, przecigajc czsto bezwzgldnoci Niemcw". (A. Bi-
Jake auj, e polscy czytelnicy nie maj nadal dostpu do najciekawszego berstein: Zagada ydw w Krakowie", Krakw 1985, s. 165).
chyba dokumentu losw ydw Warszawy w czasach pogardy" wstrzsaj Wiadomo jest, e policjanci ydowscy, by zadowoli Niemcw wcale me
cego dziennika byego dyrektora szkoy hebrajskiej w Warszawie Chaima A. Ka ograniczali si tylko do wyapywania swych ydowskich ssiadw i prowadze
plana. Jego dziennik tumaczony by na liczne jzyki od angielskiego po szwedz- nia ich na rze, e czstokro wypeniali narzucane im przez Niemcw normy

150 151
take poprzez odprowadzanie w rce niemieckich katw czonkw wasnych em dzi pochd wysiedlecw w drodze na Umschlagplatz. Szo okoo trzech
rodzin, czasem nawet ojcw, matki, ony, crki. Sam Carl Perechodnik wci tysicy ludzi kobiet, mczyzn, dzieci. Szli trjkami szyk niemiecki. Po
bije si w piersi na kartach swego pamitnika, przyznajc, e nie by odwany obu stronach szpaler ydowskich milicjantw z pakami w rkach i SS-manw
na tyle, by nie speni rozkazu przyprowadzenia wasnej ony na plac, z karabinami i bykowcami". (Cyt. za W. Bartoszewski: Na drodze do niepod
skd powieziono j na mier. Co wicej, zapewnia j, e nic jej nie grozi. legoci", Pary 1987, s. 457). Pod dat 30 lipca 1942 r. Szymanowski zapisa
(Por. C. Perechodnik: op. cit., s. 42, 150). m.in.: Widziaem ydowskiego milicjanta, ktry perswadowa s w o j e j
Autor pamitnika z getta warszawskiego Henryk Makower pisa o jake nie m a t c e , e nie ma dla niej ratunku. Mamo, prdzej si to wszystko
godnym zachowaniu ydowskiej Suby Porzdkowej w czasie blokad domw skoczy. I prowadzi j za rk po schodach do wagonw". (Podkr. J.R.N.)
w getcie: Blokady wyzwoliy wrd SP (Suby Porzdkowej J.R.N.) ca (Cyt. za W. Bartoszewski: op. cit., s. 459)
mas ajdactwa i drastwa. Opornych bito pakami, nie gorzej od Niemcw. Do Warto odwoa si tu rwnie do wydanych w Paryu w 1980 roku wspo
tego doczyo si rabowanie opuszczonych mieszka pod jakim pretekstem, mnie Klary Mirskiej, ydwki, ktra opucia Polsk po marcu 1968 roku. Jej
np. eby nie zostawia rzeczy Niemcom. Wielu porzdnych wyszych funk wspomnienia urzekaj uczciwoci intelektualn autorki, ktra mimo wyjazdu
cjonariuszy SP dorobio si na rnych tego rodzaju praktykach duych majt z Polski w atmosferze pomarcowej 1968 roku, umiaa pisa o Polsce bez uprze
kw. Byo to zjawisko tak masowe, e nawet tzw. przyzwoici ludzie si chwalili dze, z podziwu godnym obiektywizmem. Take ona nie miaa do zych sw
ja si na tej akcji dorobiem lub mj m nie nadaje si do dzisiejszych dla odmalowania niegodziwoci niektrych przedstawicieli rodowisk ydow
czasw, nic nie zarobi na akcji (H. Makower: Pamitnik z getta warszawskie skich w czasie wojny. Opisaa np. nastpujc histori: Syn przewodniczce
go padziernik 1940 stycze 1943", Wrocaw 1987, s. 62). go Judenratu jednego z gett zosta skazany przez Niemcw na mier. Przypro
Bezwzgldnie ostre wiadectwo na temat poczyna ydowskiej policji wadzi go na egzekucj jego ojciec. On mia go powiesi w cigu kilku minut.
wobec ydowskich wspziomkw dostarczy Baruch Goldstein, przed wojn Gdyby tego nie uczyni, mia sam zosta powieszony. Taki niesamowity art
organizator bojwek Bundu. Wspominajc lata wojny, Goldstein pisa bez ogr wymylili Niemcy. Ojciec, ktremu ch pozostania przy yciu przesonia wszel
dek: Z poczuciem blu i wstrtu wspominam ydowsk policj, t hab dla kie uczucia mioci rodzicielskiej, zacz pogania syna. Czyni to na oczach
p miliona nieszczliwych ydw w warszawskim getcie (...) ydowska rozbawionych Niemcw i stojcych w milczeniu przy tej scenie ydw: No,
policja, kierowana przez ludzi z SS i andarmw, spadaa na getto jak prdko rozbieraj buty! No, popiesz si, i tak ci nic nie pomoe." (Wg K. Mir
banda dzikich zwierzt (podkr. J.R.N.) (...). Kadego dnia, by uratowa ska: W cieniu wielkiego strachu", Pary 1980, s. 447).
wasn skr, kady policjant ydowski przyprowadza siedem osb, by je po ydowscy policjanci byli faktycznie zbrodniarzami wobec wasnych
wici na otarzu eksterminacji. Przyprowadza ze sob kogokolwiek mg rodakw najczciej ze strachu, ale nierzadko take z chci zysku. I wa
schwyta przyjaci, krewnych, nawet czonkw najbliszej rodziny. Byli nie z tej kategorii ydw, tej grupy najpodlejszej, sualczej wobec morder
policjanci, ktrzy ofiarowywali swych wasnych wiekowych rodzicw, cw wasnego narodu, pozbawionej jakichkolwiek skrupuw, przetrwao woj
z usprawiedliwieniem, e ci i tak szybko umr" (podkr.J.R.N). (B. Gold n szczeglnie duo osb.
stein: The Star bear Witness", New York 1949, s. 66, 106, 129). Synny matematyk pochodzenia ydowskiego Stefan Chaskielewicz, pi
Demokratyczny dziaacz, publicysta Biuletynu Informacyjnego AK An sa we wstrzsajcych pamitnikach pt. Ukrywaem si w Warszawie. Stycze
drzej Szymanowski, pisa w powstaej w 1942 roku broszurze Likwidacja get 1943 stycze 1945" (Krakw 1988, s. 191-192): Wrd ydw, ktrym pomo
ta warszawskiego" pod dat 24 lipca 1942 r.: Na Placu Grzybowskim widzia- go przey posiadanie znaczniejszych funduszy, byli i dawni funkcjonariusze

152 153
policji ydowskiej, a nawet sawnej ekspozytury Gestapo w getcie. Ci ludzie bo suszne oburzenie Szymona Wiesenthala z powodu bezkarnoci ludzi, ktrzy
wiem obowili si podczas akcji wysiedleczej. Trudno tu poda jakiekolwiek s wspwinni mierci znacznie wikszej liczby ydw ni wszyscy polscy
cise dane liczbowe. Mog jedynie powtrzy stwierdzenie dwch byych poli szmalcownicy. (S. Wiesenthal: Prawo czy zemsta", Warszawa 1993, s. 244).
cjantw, ktrzy po wojnie, w mojej obecnoci, mwili, e uratowao si co naj By jeszcze jeden straszny przejaw ydowskiej haby domowej". Myl tu
mniej 200 ich kolegw (...)". Interesujce, czym zajli si po wojnie ci dawni o caym tak fatalnym zrnicowaniu sytuacji w gettach, o czasach, gdy coraz
policjanci ydowscy, ktrzy przedtem odprowadzili posusznie tak wielu swoich wicej ydw w gettach umierao z godu, inni ydzi, gwnie agenci gesta
ydowskich braci na mier? Ilu z nich znalazo posady w Urzdzie Bezpiecze po, urzdnicy Judenratw, czonkowie ydowskiej policji, bogaci kupcy, ro
stwa, ilu w Milicji Obywatelskiej czy Informacji Wojskowej? Sam Gross na 105 s. bicy biznesy z Niemcami, czy szmuglerzy, bawili si w najdroszych restau
Ssiadw" stawia retoryczne pytanie: Czy ludzie skompromitowani wsppra racjach. Ten potworny kontrast by szczeglnie widoczny w getcie warszaw
c z reymem, opierajcym si na przemocy, nie s predestynowani niejako do skim. Jak opisywa dziaacz Bundu Barach Goldstein: Na tych samych ulicach,
kolaboracji z kadym nastpnym terrorystycznym systemem wadzy?" A kilka gdzie za dnia obserwowao si sceny horroru, wrd mrowia dzieci chorych na
stron dalej ponownie pyta (s. 112): Jak mona mie zaufanie do kogo, kto mor grulic i wymierajcych jak muchy, wzdu cia czekajcych na wzki zamiataczy
dowa lub wydawa na mier innego czowieka?" ulic, natrafiao si na sklepy pene najwspanialszych da, restauracje i kawiarnie,
w ktrych serwowano najkosztowniejsze dania i trunki. Najgorszym gniazdem pi
Owych 200 ydowskich policjantw, wspomnianych przez Stefana Chaskie-
jastwa i rozpusty bya Britania. Godzina policyjna nie bya przestrzegana wobec
lewicza, wydao na mier tysice swych braci. Nie mogo to nie pozostawi la
klientw tego lokalu. Oni mieli wesoe cae noce. Ucztowaniu, pijastwu i hulan
du na ich psychice. Jest wielce prawdopodobne, e zaraeni jednym totalitary
kom towarzyszyy rytmy jazzbandu. O wicie, gdy rewellersi odchodzili, ulice
zmem gremialnie i czynnie uczestniczyli w budowie totalitaryzmu komunistycz
byy ju pene nagich cia przykrytych gazetami. Pijacy niemal nie zwracali na nie
nego, sumiennie wykonujc obowizki oficerw ledczych lub nawet zwykych
uwagi, potykajc si o tego typu przeszkody na swej drodze. (...) Hitlerowcy na
UB-owskich apaczy. Wielka szkoda, e Gross tak wyczulony na wszelk niepra
krcali filmy z takich wesoych orgii, aby pokaza wiatu jak dobrze yli ydzi
wo Polakw nie wykorzysta swych ledczych zdolnoci" do wytropienia
w getcie (...)". (B. Goldstein: The Star bear Witness", New York 1949, s. 91).
ich dalszych losw. Wielka szkoda, e nie wspomnia o zbrodniach popenionych
przez przywdcw Judenratw, ydowskich policjantw czy ydowskich kapo. Profesor Czesaw Madajczyk pisa: W getcie spotykao si najwytwor-
Np. w przygotowanym przez Donalda L. Niewyka zbiorze relacji niedo niejsze restauracje. Niewiarygodny wydaje si dzi komfort panujcy wwczas
szych ofiar holocaustu mona niejednokrotnie przeczyta pene goryczy sowa w Palais de Dance braci Frontw. Chleb by tu znacznie droszy ni w polskich
o wyjtkowo okrutnym zachowaniu niektrych ydowskich kapo w obozach. dzielnicach, lecz wino tasze. Wypada tylko powtrzy: uczta w czasie pomo-
(Por. Fresh Wounds. Early Narratives of Holocaust Survival", ed. D. L. Nie- ru. Taki stan rzeczy w getcie sprzyja podanej przez okupanta dezintegracji
wyk, The University of North Carolina Press, 1998, s. 15, 33, 36,41, etc). Co spoecznoci ydowskiej, utrzymywa si wbrew bundowskiej prasie, daj
wicej, we wstpie ksiki, (s. 15) stwierdza si wprost bez ogrdek, e ydzi cej zamknicia sal taca, burdelu i licznych klubw". (C. Madajczyk: Polityka
mieli lepiej pod nie-ydowskimi kapo (...)". III Rzeszy w okupowanej Polsce", Warszawa 1970, t. I, s. 222).
Wielka szkoda, e Gross nie zainteresowa si ca t ydowsk ha Ewentualny rozwj zapocztkowanego przez Hannah Arendt prawdziwego
b domow" nie zbada losw ludzi, ktrzy nigdy nie zostali ukarani za ydowskiego samorozrachunku za zachowania doby wojny mgby by bardzo
uczestnictwo w nazistowskim ludobjstwie, nawet gdy prawd o nich po niewygodny i kompromitujcy dla jake wielu wpywowych ydw, ktrzy ura
znawalimy z izraelskich anonsw prasowych i agencyjnych. Prne jest wic towali si kosztem swoich wspziomkw. Nagle wic znaleziono wietny spo-

154 155
sb na zablokowanie dalszych rozlicze. Niespodziewanie mnstwo ydw na Byli jednak take (...) ydowscy szantayci, wielu znanych nawet z imienia, miesz
gle zaczo si mocno bi w piersi swoich polskich blinich twierdzc, e Rady kajcy poza gettem, ktrzy nie byli ani lepsi, ani gorsi ni polscy. Byli take y
ydowskie, ydowska policja nie mogy nic innego zrobi, bo dziaay jakby w ca dowscy policjanci w getcie. Do obowizkw kadego z nich w pierwszych tygo
kowitej izolacji, wrd wrogoci caego polskiego otoczenia. Nie mogli si opie dniach eksterminacji latem 1942 roku naleao dostarczenie odpowiedniej iloci
ra, nie mogli i do partyzantki, bo wszdzie jakoby czyhali na nich polscy anty ydw przeznaczonych na mier. Dzisiaj, po latach, uwaam, e polscy i y
semici, marzc tylko o tym, aby ich zabi. Zaczto masowo urabia teori, dowscy wsplnicy zbrodniarzy s sobie rwni w ogromie za i najwysza
zwaszcza w ksikach licznych ydw amerykaskich, ktrzy mieli za co odraza, z jak si ich wspomina, nie zaley od narodowoci. Moja jednak
si kaja, i wszystkiemu winni byli Polacy. Bo ydzi jakoby bezpieczniejsi pami, pami wszystkich ocalonych ydw, kiedy uczciwie rozmawiaj w swo
byli w nazistowskich obozach mierci, ni wrd tych obrzydliwie antysemic im granie nie pozwala zapomnie, e w owym czasie my, ydzi nienawidzili
kich" Polakw, gorszych od Niemcw. Przypomnijmy, e synny polski uczony my ydowskich policjantw i ydowskich szpiegw bardziej ni kogokol
ydowskiego pochodzenia Ludwik Hirszfeld w pisanej ju podczas wojny auto wiek innego". (Oba podkrelenia J.R.N.). (Por J.R. Nowak: Israel Shahak
biografii "Historia pewnego ycia" przepowiada, e w pewnym momencie walczy o prawd", Sowo dziennik katolicki", 29 wrzenia 1995).
dua cz ydw w imi swych aktualnych interesw zacznie wybiela Niem Gross w swoim rasizmie nie jest zdolny do akceptacji faktu, e nie ma
cw. I tak si faktycznie stao kosztem Polski i Polakw. Nagle autentyczna narodw lepszych, ani gorszych, e w kadym spoeczestwie jest margines
haba domowa" ydw z czasw wojny zacza by gwatownie wpychana spoeczny, s ludzie pozbawieni jakiekolwiek wraliwoci, troglodyci moralni.
Polakom jako rzekomo winnym i zhabionym. Co do prawdziwej perfekcji do Tym suszniej sza na tym tle bya opinia wyraona przez prof. Shahaka w cyto
prowadzi wanie nowojorski hochsztapler nauki Jan Tomasz Gross. wanym ju artykule: Najwaniejsz spraw jest wzr zachowania, ktry
Przypomnijmy na koniec jake mdre sowa ydowskiego profesora Isra- odnale mona w kadej spoecznoci. (Podkr. J.R.N.). W kadym bo
ela Shahaka, ktry w styczniu 1987 r. z oburzeniem wystpi przeciwko jake wiem narodzie znale mona mniejszo erujc na zbrodni, mniejszo tych,
bliniaczo podobnym do grossowskich ideom ydowskiego szowinizmu w wy ktrzy ryzykuj yciem, by ocali innych oraz zdecydowan wikszo, ktra
konaniu twrcy filmu Shoah" Claude Lanzmanna. W gonym szkicu publi niemal w kadej sytuacji poszukuje jakiej formy normalnoci, czyli zachowu
kowanym na amach The New York Review of Books" z 29 stycznia 1987 r. je si w sposb typowy dla wszystkich a nie tylko dla ydw czy Polakw". I to
pisa: Lanzmann po prostu sysza, co chcia sysze: Polacy s tacy a tacy, wanie byo spraw najistotniejsz w czasie drugiej wojny wiatowej. Polacy
ydzi za s narodem wybranym, ktrego zachowanie nie powinno by anali wietnie zdali wczesny tak trudny egzamin, bo mieli znakomity wzr
zowane. Nie chcia wysucha autentycznej prawdy, e jedni i drudzy, i oczywi postpowania w swych elitach ktre zapaciy za to okrutnym zdziesitko
cie wszystkie inne narody zachowuj si mniej wicej w ten sam sposb w po waniem. ydom zabrako wanie takiego wzoru, zostali gremialnie zdra
dobnych okolicznociach i musz si tak zachowywa, by dalej y". dzeni przez elity. Przez dziaaczy syjonistycznych, ktrzy w przewaajcej
Zdaniem prof. Shahaka (...) wszyscy: Polacy, ydzi i jakikolwiek inny nard wikszoci zawczasu porzucili spoecznoci ydw pod okupacj niemieck
zachowywaby si w podobnych okolicznociach w mniej wicej ten sam sposb, i sowieck ratujc tylko siebie i zostawiajc innych bez odpowiedniego steru.
bo zachowanie to jest czci czego, co oglnie mona nazwa natur ludzk". I zostali fatalnie zdradzeni przez przewaajc cz elit, ktre weszy do Ju-
Przeciwstawiajc si tendencjom do skrajnego wybielania zachowania ydw denratw, i mylay na og gwnie o sobie.
w czasie wojny, pisa: Oczywicie, e byli polscy policjanci, ktrzy przeprowa
dzali apanki ydw i oczywicie byli Polacy, ktrzy szantaowali ydw (...)

156 157
ydowscy ssiedzi a Polacy
w czasie okupacji sowieckiej

W dotychczasowej czci ksiki szerzej ju przedstawiem typowe dla Grossa


skonnoci do cynicznego manipulowania faktami, wiadomego ich faszowania
i przeinaczania. Pokazaem fasze Grossa w obrazie dziejw stosunkw polsko-
ydowskich i w szerszej perspektywie stosunkw polsko-ydowskich pod okupa
cj sowieck i niemieck. W tej czci skupiam si na obrazie sposobu przedstawie
nia przez Grossa sprawy mordu w Jedwabnem i jego wielostronnych uwarunko
wa. Nie ulega wtpliwoci, e tutaj wanie tendencyjno Grossa dochodzi do
Cz II swoistego apogeum, owocujc dziesitkami manipulacji, przemilcze i faszerstw.

Kamstwa o historii Jedwabnego ydowski szowinizm ocen Grossa


w czasie wojny Podstawowym rdem faszerstw jest konsekwentne stosowanie przez
Grossa dwch miar: innej wobec ydw, innej wobec Polakw. Odnosi si to
w szczeglnoci do odmiennych kryteriw stosowanych do relacji, wyranie
ocenianych w sposb tendencyjny, z wskiego narodowego, czy nawet z y
dowskiego punktu widzenia. Bo jak inaczej oceni to, e Gross akceptuje, bez
wahania, kad, nawet najbardziej nieprawdopodobn relacj ydowsk, pod
czas gdy jest skonny do kwestionowania, jako nieprawdziwych, stereotypo
wych etc. setek relacji polskich, potwierdzajcych te same sprawy.
Na s. 94 Ssiadw" znajdujemy do szokujc wykadni etnicznych kry
teriw, jakimi kieruje si Gross w swych badaniach. Pisze tam expressis verbis:
Jeli chodzi o warsztat historyka epoki piecw oznacza to, w moim mniemaniu,
konieczno radykalnej zmiany podejcia do rde. Nasza postawa wyjciowa
do kadego przekazu pochodzcego od niedoszej ofiary Holocaustu powinna
si zmieni z wtpicej na afirmujc. Po prostu dlatego, e przyjmujc do
wiadomoci, i to, co podane w tekcie takiego przekazu, rzeczywicie si wy
darzyo i e gotowi jestemy uzna bd takiej oceny dopiero wtedy, kiedy znaj-

158 159
dziemy po temu przekonywajce dowody oszczdzimy sobie znacznie wicej pospolitej" z 27-28 stycznia 2001 r. Profesor Strzembosz porwna w swym tek
bdw ni te, ktre popenilimy zajmujc postaw odwrotn (Ssiedzi", s. 94). cie lekcewacy stosunek Grossa do bardzo wielkiej iloci polskich relacji, do
Piotr Gontarczyk tak komentowa to tak swoiste, icie pionierskie" w obec kumentujcych prosowieck kolaboracj ydw z tego Grossa skrajnie bezkry
nych czasach signicie do etnicznych kryteriw wiarygodnoci wiadectw hi tycznym, a animujcym stosunkiem do nielicznych relacji majcych dowie
storycznych: Krtko mwic, relacja pochodzca od niedoszej ofiary Holo polskiego okruciestwa" i antysemityzmu". Jak pisa prof. Strzembosz: (...)
caustu ma by z gry wiarygodna (afirmacja). Inne nie. chciabym zwrci uwag na metod. Setki zachowanych relacji, raporty wadz
Postulaty Grossa s sprzeczne z podstawowymi zasadami historycz Polski Podziemnej, w tym take raport, jake przychylnego ydom Jana Karskie
nego rzemiosa. Te nakazuj obiektywne badanie kadego rda bez wzgl go, nie uprawniaj do uoglnie. Moe i susznie. Trzeba bowiem rozpozna
du na pochodzenie etniczne autora. Czy autor Ssiadw" zastanowi si sytuacj w rnych miejscowociach, nie opierajc si na bardzo nawet rozpo
przez chwil, co bdzie, jeli pochodzenie autora unikatowej relacji bdzie wszechnionych oglnych opiniach. A jednoczenie relacja Finkelsztajna i kilka
nieznane albo, e tak powiem, niepewne? Bdziemy szuka innych rde relacji chopw z wsi okolicznych uprawniaj do wyraenia sdu o postawie nie
historycznych czy metryki wiadka?" (Podkr. J.R.N.). (P. Gontarczyk: poszczeglnych osb, ale caej miejscowej ludnoci (z wyjtkiem ydw)".
Gross kontra fakty", ycie" z 31.01.2001 r.). Faktem jest, e ydzi w obrazie krelonym przez Grossa s niezmiennie
Zastanwmy si nad tymi stwierdzeniami, majcymi gruntowne potwierdze przedstawiani jako niewinne ofiary dzy mordu, krwioerczoci, fanatyzmu
nie na rozlicznych kartach ksiki Grossa. Przecie stosowanie kryteriw narodo i ducha grabiey swych polskich ssiadw, ktrzy jako og reprezentuj straszne
wych i etnicznych pachnie na mil skrajnym szowinizmem, a nawet rasizmem, ludobjcze zagroenie. Przy takiej wizji Gross stara si najpierw maksymalnie
ba, ydowsk odmian stosowania ustaw norymberskich. Trudno tu si nie zgo zatrze wszelk moliwo realnego spojrzenia na to, kto naprawd pierwszy
dzi z opini publicysty Najwyszego Czasu!" Lecha Stpniewskiego, ktry na brutalnie zama wszelkie reguy dobrego ssiedztwa, i to jeszcze na wiele mie
zwa t swoist zasad badawcz" Grossa najgupszym zdaniem" Ssiadw". sicy przed lipcem 1941 roku, bo faktycznie ju we wrzeniu 1939 roku. A oto
W jego opinii bowiem: Znaczy to mniej wicej tyle, e po prawdzie proleta niektre przykady dowodzce w zetkniciu z wybielajcymi kamstwami, jak
riackiej i po prawdzie aryjskiej przysza teraz pora na prawd holocausto- naprawd zachowywaa si dua cz jedwabneskich ydw, ydowskich
w, a wic ydowsk. ssiadw Polakw, w okresie od wrzenia 1939 do 21 czerwca 1941 roku.
Nie bardzo wprawdzie rozumiem, dlaczego historycy powinni mocno
wierzy, e ydzi zawsze mwi prawd, a nie-ydziju nie zawsze. (...).
Nie rozumiem take, dlaczego taki tryumfalny powrt do ustaw norymber Kamstwo 55.
skich (tyle e teraz zamiast szykan dajcych pewne przywileje) zachwalany O braku w Instytucie Hoovera
jest jako nowe podejcie. Dla mnie to raczej zwyczajna, stara kompromi relacji na temat ydwkolaborantw.
tacja" (podkr.J.R.N.). (L. Stpniewski: Cud Purymowy i inne historie", Naj
wyszy Czas!", 7 kwietnia 2001 r.) Do szczeglnie wymownych faszerstw Grossa naley jego kamstwo o tym,
Na wyjtkow tendencyjno podejcia Grossa, przejawiajc si w stoso jak przedstawione s stosunki polsko-ydowskie w Jedwabnem w archiwaliach
waniu odmiennych, z gruntu przeciwstawnych, kryteriw ocen w odniesieniu do pozostaych po Biurze Historycznym przy armii gen. Andersa i przechowywa
rde ydowskich i polskich zwrci rwnie uwag profesor Tomasz Strzem nych w Instytucie Hoovera w USA. W rozmowie redakcyjnej ,,Rzeczpospolitej"
bosz w artykule Przemilczana kolaboracja" publikowanym na amach Rzecz- (publikowanej w numerze z 3-4 marca 2001) Gross akcentowa: Przeczytaem

160 161
niemal wszystkie relacje, ktre s w Instytucie Hoovera na ten temat (stosunkw 2000 r, stwierdzajc, e uwaga o naszej pobienej wiedzy" dotyczy gwnie
polsko-ydowskich na KresachJ.R.N.). Siedz nad tym tematem od 20 lat". Te samego Grossa. Kalewski wykpi przedziwn stylistyk autora Ssiadw". Zdu
par dziesicioleci siedze nad tematem" nie przeszkodzio Grossowi w cynicz miewajc si, co oznacza uyte przez Grossa stwierdzenie na temat zachowania
nym zafaszowaniu charakteru relacji na temat Jedwabnego, znajdujcych si we si miejscowych ydw jako ich nadmiernej gorliwoci na rzecz nowego ustro
wspomnianym Instytucie Hoovera. Na s. 31 Ssiadw Gross pisa: wszelako ju", Kalewski wskazywa, e zabrako w analizie Grossa sowa kluczowego:
obszerne, bo a 115-stronicowe opracowanie dziejw powiatu omyskiego w opar kolaboracja".
ciu o 125 ankiet zebranych od wiadkw omawianych wydarze przez Biuro Hi Nader istotne w tym kontekcie byy zacytowane w tekcie Kalewskiego,
storyczne Armii Andersa zawiera tylko trzy oglnikowe wzmianki o ydach z Je a take w pniejszym tekcie prof. Tomasza Strzembosza (Przemilczana kola
dwabnego, sugerujce ich nadmiern gorliwo na rzecz nowego ustroju". boracja", Rzeczpospolita" z 27-28 stycznia 2001 r.) teksty relacji z Instytutu
A w przypisie do tej samej 31 strony doda: Wzmianki o ydach z Jedwabnego, Hoovera, jednoznacznie demaskujce ydowsk kolaboracj. Oto jake wymow
w ktrych zreszt nie wymienia si adnych konkretnych osb, znale mona na ne teksty tych tak niewygodnych dla Grossa relacji, ktrych ten uczony Jako"
stronie 14, 45 i 99 maszynopisu opracowania powiatowego o powicie omy nie zauway:
skim". Powyszym konstatacjom Grossa towarzyszyo uoglnienie: Tak wic Rel. nr 8356, sporzdzona przez stelmacha Jzefa Rybickiego z miasta
nasza wiedza o tym, co si dziao akurat w miasteczku Jedwabne, jest pobiena". Jedwabne: Armi czerwon przyjmowali ydzi, ktrzy pobudowali bramy.
Jak dotd co najmniej trzech polskich autorw zwrcio uwag na faszy- Zmienili wadz star, a zaprowadzili now spord ludnoci miejscowej (y
wo powyszych twierdze Grossa. Historyk, Piotr Gontarczyk komentujc dzi i komunici). Aresztowano policj, nauczycielstwo (...). Komisja skadaa
powysze stwierdzenia w tekcie Gross kontra fakty" pisa: C, naley stwier si z wojskowych i ydw i tamtejszych komunistw. Kandydatw do zgroma
dzi, e nic si nie zgadza: nie s to oglnikowe wzmianki, tylko konkretne dzenia narzucali z gry, byli to ydzi, przybyli z ZSRR i tamtejsi komunici".
relacje, jest ich tam wicej, s take na innych stronach i podaj informacje (Cyt. za tekstami L. Kalewskiego i T. Strzembosza).
o konkretnych osobach. Jako dowd cytuj relacj lusarza z Jedwabnego Ma Rel. nr 8455, spisana przez lusarza mechanika z Jedwabnego, Mariana
riana ojewskiego znajdujc si na str. 43-44: zaprowadzono odczytywanie ojewskiego: Po wkroczeniu armii czerwonej do naszej miejscowoci zarz
konstytucji Stalinowskiej i jej korzyci i odbyway si pogadanki na temat do dzono na wstpie oddanie wszelkiej broni znajdujcej si w posiadaniu miej
brodziejstw Zw. [wizku] Sow. [ieckiego] dla uciskanej przez Polsk ludnoci scowej ludnoci. Groono za zatrzymanie takowej nawet mierci. Nastpnie
obiecywano duo. Gdy po kilku takich przemwieniach ludzie nie bardzo si dokonywano rewizji w rnych domach, a to z powodu oskare ydw han
schodzili, wwczas prelegenci w osobach ydwek Nejmark i polki Krystow- dlujcych, ktrzy oskaryli, e w czasie ich nieobecnoci Polacy podkradli im
czyk zaczto straszy karami wizienia posdzajc o kontrrewolucyjno czyli rne towary. Dokonano licznych aresztowa ludzi, do ktrych miejscowi y
nieposuszestwo wadzom sowieckim. dzi mieli pretensje za ciganie ich przez Pastwo Polskie i ich przeladowanie".
Podobnych przykadw jest wicej. Pozwalaj na zadanie pytania: jak to (Cyt. za tekstami L. Kalewskiego i T Strzembosza).
jest, e w znanych Grossowi archiwaliach i ksikach rda s, a mimo to Autor relacji pisa rwnie o naganianiu ludzi na oficjalne prosowieckie
w jego ksikach napisane jest, e ich nie ma?" (P. Gontarczyk: Gross kontra mityngi", stwierdzajc m.in.: Naganiacze byli miejscowi ydzi i donosiciele,
fakty, ycie", 31 stycznia 2001 r.). po ulicach chodziy patrole z karabinami, ludno pod tak grob bya bierna
Ju wczeniej ostro zaatakowa przekamania Grossa Leon Kalewski w tek tak zakoczyy si wybory do deput. Caa gehenna nastpia po wyborach, tego
cie Opowieci niesamowite" (2) na amach Naszej Polski" z 19-26 grudnia tak obiecywanego rajskiego ycia". (Cyt. za tekstem L. Kalewskiego).

162 163
Rel. nr 10708, sporzdzona przez pracownika samorzdowego w Je niu si na wydan w 1997 r. ksik profesora Michaa Gnatowskiego W ra
dwabnem, Tadeusza Kieczewskiego: Zaraz po wkroczeniu Armji Sowieckiej dzieckich okowach. Studium o agresji 17 wrzenia 1939 r. i radzieckiej polity
samoutnie powsta komitet miejski, skadajcy si z komunistw polskich (prze ce w regionie omyskim w latach 1939-1941". Gross powoa si na t ksi
wodniczcy polak Krytowczyk Czesaw, czonkowie byli za ydzi). Milicja k wybirczo w Ssiadach" (s. 32), przytaczajc zawarte w niej sowiasko
skadaa si te z ydw komunistw. Represji z pocztku nie stosowano, po brzmice nazwiska kilku czonkw jedwabneskich wadz sowieckich. Miao
niewa nie znali ludnoci, dopiero po zrobieniu doniesienia przez miejscowych to posuy jako przekonywujcy dowd przeciwko twierdzeniom o rozmia
komunistw zaczy si aresztowania. Rewizje robili miejscowi milicjanci u ta rach kolaboracji ydw z Sowietami. Tylko e rwnoczenie ze wiadomym
kich osb, u ktrych uwaali e znajduje si bro. Gwne aresztowania przez cynizmem oszusta intelektualnego, Gross przemilcza fakt, e w rnych in
wadze sowieckie zaczy si dopiero po pierwszych wyborach". (Cyt. za wspo nych miejscach ksiki prof. Gnatowskiego jest a nadto wiele przykadw
mnianym tekstem T. Strzembosza). dowodzcych prawdziwie duych rozmiarw tej ydowskiej kolaboracji. I to,
Rel. nr 2675, zoona przez brukarza drzewnego z Jedwabnego, Alek e ydzi byli szczeglnie uprzywilejowani w polityce sowieckiej kosztem Po
sandra Kotowskiego: W czasie wkraczania armji czerwonej byem nieobecny, lakw. Prof. Gnatowski pisa m.in. (op. cit., s. 158), e ydzi i Biaorusini to
do wadzy dopuszczono ydw oraz Polakw komunistw, ktrzy siedzieli za byy w omyskiem jedyne grupy ludnoci, na ktre wadza radziecka moga
komunizm w wizieniach, oni naprowadzali NKWD do mieszka, domw i wy liczy, zwaszcza na liczny w maych miasteczkach regionu proletariat y
dawali polskich obywateli patryjotw". (Cyt. tame). dowski". Na s. 159 swej ksiki prof. Gnatowski pisze, i: Naczelnik MO NKWD
Rel. nr 1559, zoona przez Kazimierza Sokoowskiego, robotnika z Je w omy na naradzie w Misku 20 IX 1940 r. stwierdzi: u nas utara si taka
dwabnego: Utworzyy wadze sowieckie milicj, przewanie z ydw komu praktyka. Poparli nas ydzi i tylko ich wci byo wida. Zapanowaa te moda,
nistw, rozpoczy si aresztowania gospodarzy i robotnikw, na ktrych mili e kady kierownik instytucji czy przedsibiorstwa chwali si tym, e u niego
cja naskarya. Na ludno naoyli wysokie podatki, na kocioy naoyli po nie pracuje ju ani jeden Polak. Wielu z nas Polakw po prostu si bao. Uzna
datki i aresztowali ksidza. Rozpoczy si masowe rewizje u ludzi nieprzy on tak postaw wobec Polakw za bd. Inni uczestnicy narady tak nie uwaa
chylnych, wrogw ludu. (...) Miejscowa ludno przewanie w wikszoci od li. Odwrotnie, jeden z naczelnikw RO NKWD stwierdzi z naciskiem, e wszy
mwia si od gosowania (22.10.1939 roku T. S.). Przez cay dzie milicja scy Polacy to kontrrewolucjonici". Traktowani jako ludzie drugiej kategorii",
przemoc sprowadzaa pod karabinami do lokalu wyborczego. Chorych prze poddawani przeladowaniom narodowym, usuwani z pracy i naraani na cig
moc przywoono do gosowania. Niedugo po wyborach urzdzili noc oba depolonizacj, Polacy byli tym mocniej uczuleni na widoczne przykady fawo
w i aresztowali cae rodziny i wywieli do ZSRR". ryzowania ydw. Jak pisa prof. Gnatowski: (...) w wypowiedziach mieszka
cw regionu cytowanych w radzieckich dokumentach wskazuje si na nega
tywne tratowanie Polakw i kokietowanie ydw. Np. 20 X 1940 r. Jan Gosk
Kamstwo 56. mwi w Rutkach: Teraz to mamy ydowskie cesarstwo. Tylko ich wybieraj
Zafaszowanie wymowy ksiki M. Gnatowskiego. wszdzie, a Polak jak ko, on tylko cignie i jego bij batem. Dla Polakw
nastay ze czasy" (tame, s. 159).
Typowym przykadem nieuczciwego, wybirczego dobierania wycznie
rzeczy wygodnych dla goszonej przez siebie tezy i starannego przemilczania
rzeczy niedogodnych bya metoda zastosowana przez Grossa przy powoywa-

164 165
Kamstwo 57. Kamstwo 58.
O braku opisw fetowania wojsk sowieckich. O braku ydwdonosicieli w Jedwabnem.

Na s. 32 Ssiadw" Gross pisze: Napotkaem tylko jedn relacj mwi W wywiadzie dla Wprost" z 11 lutego 2001 pt. Prba sumienia" Gross
c konkretnie o przywitaniu Sowietw w miasteczku we wrzeniu 1939 roku kamliwie twierdzi w odniesieniu do Jedwabnego, i: Caa agentura sowiecka
(...) a i na niej nie bardzo mona polega, bo zostaa spisana przeszo pidzie wywodzia si jednak z polskiej grupy etnicznej". Wedug starego przysowia
sit lat po omawianych wydarzeniach". I tu Gross cytuje wywiad Agnieszki kamca powinien mie dobr pami". Gross najwyraniej zapomnia jak w wy
Arnold do robionego przez ni filmu, konkludujc, i w tym wywiadzie znala danym wiele lat wczeniej wyborze wspomnie, ktrego by wspautorem
za si do typowa scenka powitania sowieckich wojsk gwnie zacieka pt. W czterdziestym nas Matko na Sibir zesali" zamieci relacj nr 148 kaprala
wiona modzie, wrd niej oczywicie ydzi, ale nie tylko" (J. T. Gross: S Antoniego B. ze wsi Witynie, gmina Jedwabne, opisujc rol ydowskiego wsp
siedzi", op. cit., s. 33). Jak wida z tego, Gross nie bardzo napracowa si w czasie pracownika NKWD Lewinowicza w jego podstpnym uwizieniu. (Por.
20 lat zajmowania si tematem Kresw pod okupacj sowieck. Ju wczeniej W czterdziestym nas Matko na Sibir zesali". Polska a Rosja 1939-42", wybr
cytowaem relacj ze zbioru w Instytucie Hoovera, ktry to zbir Gross jakoby i oprac. J.T. Gross, I. Grudziska-Gross, Warszawa 1989, s. 332, 334).
tak dokadnie bada relacj J. Rybickiego, stwierdzajc, e: Armi czer Goszc twierdzenia o rzekomym wywodzeniu si agentury sowieckiej
won przyjmowali ydzi, ktrzy pobudowali bramy". Profesor Strzembosz w cy w Jedwabnem wycznie z Polakw, cierpicy, jak wida, na cikie zaniki
towanym artykule wyrazi zdumienie tak wielk saboci przeprowadzonej pamici, Gross zapomnia, e jeszcze w Ssiadach" (s. 36) pisa, e przy aresz
przez Grossa kwerendy rde, ktra zapewnia mu tylko jedn relacj, m towaniu Borawskiego asystowa magazynier tamtejszej spdzielni, Lewino-
wic konkretnie o przywitaniu Sowietw" w Jedwabnem. Prof. Strzembosz wicz. Jest to jedyne ydowskie nazwisko, ktre pada we wszystkich cytowa
podkreli przy tym, e sam nie bdc specjalist od powyszych problemw, nych tu relacjach i dokumentach na temat przeladowa ludnoci tych okolic
mg zacytowa pi relacji dotyczcych postawy jedwabneskich ydw wobec w okresie sowieckiej okupacji". Dodajmy, e do dziwnie brzmi eufemizm
tworzcej si tam sowieckiej wadzy. Prof. Strzembosz zwrci rwnie uwag asystowa" o Lewinowiczu, ktry najpierw wycign kaprala Borawskiego
na postawy ydw w rozlicznych miejscowociach w pobliu Jedwabnego, na upatrzone miejsce-puapk, gdzie czeka na zaczajony lejtnant NKWD,
stwierdzajc m.in.: Te same dokumenty z archiwum Instytutu Hoovera, do a potem w odpowiedniej chwili chwyci go za rk, by zapobiec ucieczce.
brze znane przecie Janowi Grossowi, wymieniaj cay szereg miast i mniej Mona by dugo przytacza relacje z Jedwabnego i okolicy na temat roli tam
szych miejscowoci, w ktrych ydzi witali entuzjastycznie Armi Czerwon, tejszych zbolszewizowanych ydw w donoszeniu na Polakw, ich aresztowaniu
a potem obsadzali posterunki milicji. S to miasta: Zambrw, oma, Stawi i deportowaniu. Trudno przypuci, by Gross, rzekomo tak starannie badajcy
ska, wsie: Wizna, Szumowo (komendant milicji yd o nazwisku Jabonka), spraw Jedwabnego, nigdy nie czyta np. gonego dawniejszego reportau o Je
Rakowo-Boginie, Bredki, Zabiele, Wdoki Stare, Drozdowo". dwabnem tekstu Danuty i Aleksandra Wroniszewskich Aby y", publiko
wanego w Kontrastach" z 19 lipca 1988 roku. Cytowana tam bya relacja miesz
kaca Jedwabnego Jana Czesawa S., stwierdzajca bez ogrdek: Pamitam,
jak wywozili Polakw do transportu na Sibir; na kadej furmance siedzia
yd z karabinem. Matki, ony, dzieci klkay przed wozami, bagay o lito
pomoc. Ostatni raz dwudziestego czerwca, 41 roku". (Podkr. -J.R.N.).

166 167
Profesor Strzembosz przytacza w cytowanym artykule na amach "Rzeczpo- Z relacji nr 2589, sporzdzonej przez rolnika z gminy Jedwabne, Jzefa
spolitej" fragment z listu oficera AK Romana Sadowskiego, ma Haliny siostry Karwowskiego: W padzierniku 1939 r. NKWD zarzdzio zebrania i mityngi
Kazimierza Odyca, wywiezionej 20 czerwca 1941 roku w gb ZSRR.: W cza przedwyborcze. Na te zebrania NKWD i milicja przymusowo ludzi wyganiaa.
sie okupacji sowieckiej ydzi byli wadcami tych terenw. Cakowicie wsp Kto si tylko sprzeciwia, natychmiast zosta aresztowany i od tego czasu zgin
pracowali z wadzami sowieckimi. Wedug relacji kuzynw mojej ony, to ydzi bezpowrotnie".
wsplnie z NKWD ustalali listy do internowania (wywiezienia)". Prof. T. Strzembosz zacytowa rwnie fragment listu z 20 czerwca 1991 r.
W cytowanym ju wczeniej tekcie artykuu Lecha Kalewskiego z Naszej pira dra med. Kazimierza Odyca, syna sieranta Antoniego Odyca, polskie
Polski" czytamy do wymowny fragment relacji rolnika Antoniego Bledziew- go partyzanta polegego w boju z oddziaem sowieckim na Kobielnem 23 czerw
skiego ze wsi Makowskie (gm. Jedwabne): ,,Przed kadym aresztowaniem, ktre ca 1940 roku: Pod koniec kwietnia 1940 r. przyszed do naszego mieszkania
byo wycznie noc, przyjedao kilku bojcw" i miejscowa milicj skradaj w mundurze milicjanta rosyjskiego miejscowy yd i kaza zameldowa si Ojcu
ca si przewanie z naszych ydkw, otaczaa dom aresztowanego, kilku wcho w NKWD. (...) Ojciec poegna si z nami, wysyajc uprzednio Matk, by
dzio do mieszkania, aresztowanemu ka pooy si na podog, jeden przyka ledzia tego milicjanta i sprawdzia po kogo jeszcze poszed, gdy na licie
da bro do gowy, reszta natomiast przeprowadza szczegow rewizj". byo wypisane kilkanacie nazwisk. Jak si pniej okazao Ojciec nie poszed
W samym Jedwabnem, jak podkrela prof. Strzembosz we wspomnianym na NKWD. Nastpnego dnia NKWD aresztowaa Matk, domagajc si, aby
artykule milicja zoona bya w ogromnej czci" z jedwabnieskich ydw, powiedziaa, gdzie ukry si Ojciec."
cho jej komendantem by Polak Czesaw Kurpiewski, znany przedwojenny ko Prof. Strzembosz przytoczy rwnie fragment listu skierowanego do niego
munista. Fakt ogromnego zdominowania jedwabnieskiej milicji przez ydw przez dr K. Odyca ju po ogoszeniu ksiki Grossa, stwierdzajcy m.in., i:
budzi do nich szczeglnie wiele niechci wrd Polakw ze wzgldu na odnoto Gross podkrela okruciestwo strony polskiej, nie mwic nic o zachowaniu si
wane w rnorodnych relacjach brutalne metody postpowania teje milicji. Oto znacznej grupy ydw, ktrzy poszli na jawn wspprac z Sowietami i to oni
niektre z tych relacji, przytoczonych w cytowanym artykule prof. Strzembosza stali si tymi ludmi, ktrzy wskazywali Sowietom tych Polakw, ktrych naley
w Rzeczpospolitej": aresztowa czy deportowa. Dam Panu przykad mojej rodziny (...)".
Z listu Stefana Boczkowskiego z Jedwabnego z 14 stycznia 1995 r.: Miej Jake wstrzsajcy i wymowny jest pod tym wzgldem opis zamieszczony
scowi ydzi w Jedwabnem pozakadali na rkawy czerwone opaski i pomagali w wydanej w omy w 1995 roku ksice o niepodwaanej przez naukowcw
milicjantom w aresztowaniu wrogw ludu, szpiegw itp.". wiarygodnoci "Kronice panien benedyktynek opactwa witej Trjcy w omy
Z relacji nr 1394, spisanej przez robotnika z Jedwabnego Stanisawa Gra (1939-1954)", sporzdzonej przez s. Alojz Piesiewiczow. Oto co czytamy w tej
b: Przeprowadzano rewizje w celu wykrycia broni, ksiek antykomunistycz kronice w dramatycznym zapisie dotyczcym wydarze, jakie rozegray si
nych itd. Natychmiast podejrzanych aresztowano tak jak i rodziny ksiy i osa w dniach od 20 do 22 czerwca 1941 roku:
dzono w wizieniu dla przeprowadzenia ledztwa". 20 czerwiec. Uroczysto Serc Pana Jezusa. Dzie przeokropny dla Pola
Z relacji nr 2545, zoonej przez rolnika gminy Jedwabne, Jzefa Makow kw pod zaborem sowieckim. Masowe wywoenie do Rosji. Od wczesnego
skiego: "Aresztowali, wizali rce, wrzucali do piwnic i chleww, godzili, nie rana cigny przez miasto wozy z caymi rodzinami polskimi na stacj kolej.
dawali wody do picia, bestjalsko bili i w ten sposb zmuszali do przyznania si do Wywoono bogatsze rodziny polskie, rodziny narodowcw, patriotw polskich,
winy naleenia do organizacji polskich. Ja sam byem zbity do utraty przytomno inteligencj, rodziny uwizionych w sowieckich wizieniach, trudno si byo
ci podczas badania przez NKWD w Jedwabnem, omy i Misku". nawet zorientowa jak kategori ludzi deportowano. Pacz, jk i rozpacz okrop-

168 169
na w duszach, polskich. ydzi za to i Sowieci tryumfuj. Nie da si opisa co T. E. Lusiskiego napisanej w Nowym Dworze Gdaskim 20 marca 1995 roku
przeywaj Polacy. Stan beznadziejny. A ydzi i Sowieci ciesz si gono i skierowanej do ydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie. Tekst
i odgraaj, e niedugo wszystkich Polakw wywioz. I mona si byo relacji Lusiskiego otrzymaem za porednictwem M. Paula z Kanady, autora
tego spodziewa, gdy cay dzie 20 czerwca i nastpny 21 czerwca wieli opracowania o stosunkach polsko-ydowskich w The Story of Two Shtetls,
ludzi bez przerwy na stacj. (...) I naprawd Bg wejrza na nasze zy i krew." Brask and Ejszyszki", Toronto-Chicago 1998).
Obecny proboszcz, parafii Jedwabne, ksidz dziekan Edward Orowski, Rol zbolszewizowanych ydw z Jedwabnego w umacnianiu sowieckiej
mwi w wywiadzie dla Niedzieli", e po panujcej w Jedwabnem przyjaznej wadzy szeroko opisaa p. Leokadia Bajszczak z domu Lusiska, b. uczennica
atmosferze stosunkw polsko-ydowskich do wrzenia 1939 roku: Wszystko gimnazjum handlowego w Jedwabnem, w czasie okupacji niemieckiej i so
popsuo si wraz z wkroczeniem do Polski Rosjan. Zacza si wtedy przyja wieckiej zwizana z dziaalnoci Polskiego Pastwa Podziemnego, ekono-
ydowsko-rosyjska. wiadkowie wspominaj, e wielu ydw zaoyo czer mistka z wyksztacenia. Oto istotniejsze fragmenty jej relacji na temat sytuacji
wone opaski, dostali karabiny, wstpili do NKWD, do Komsomou i przyja w Jedwabnem po wrzeniu 1939 roku, przedstawione przez Grayn Dziedzi-
z Polakami zostaa zerwana (...). trzeba wiedzie, e kiedy rozpocza si II wojna sk na amach Naszego Dziennika": ydzi z czerwonymi opaskami na rka
wiatowa, tu, w Jedwabnem, powstaa natychmiast konspiracja. Naleeli do wach objli wadz w milicji i urzdach. Rwnie w NKWD mieli zdecydowa
niej Polacy z Warszawy, omy miejscowi, oficerowie ze szk wojskowych. n przewag. Pocigali swoje rodziny ony, dzieci z Rosji, gdzie panowaa
Konspiracja bya przeladowana przez wielu Polakw-konfidentw, ale szcze wwczas (podobnie jak u nas) straszna zima do minus 30 stopni (...).
glnej przykroci ludzie ci doznawali od ydw". (Niech zwyciy prawda", Jednak po transporcie przybyszw z Rosji, w domach zrobio si toczno.
rozmowa ks. P. Bejgera z ks. E. Orowskim, Niedziela" z 25 marca 2001 r.). ydzi temu zaradzili. Dostarczyli Sowietom listy z nazwiskami wrogw ludu"
W ksice Przemilczane zbrodnie" (Warszawa 1999, s. 129-130) cyto przedwojennych policjantw, wojskowych, najbogatszych i najinteligent
waem fragmenty dramatycznej relacji polskiego wiadka wydarze, jakie na niejszych ludzi, ktrzy wysyani byli do agrw, lub od razu zabijani, a ydzi
stpiy w Jedwabnem po wejciu wojsk sowieckich Teodora Eugeniusza zajmowali ich domy i dobytek. W dowd wdzicznoci bolszewikom, wznieli
Lusiskiego: Do Jedwabnego wojska sowieckie wkroczyy 30.11.39 (...) y- na skwerze wielki, cementowy pomnik Lenina (...).
dzi-komunici zaczli gosi hasa i oszczerstwa przeciwko narodowi polskie Wyapywanie Polakw na zsyk odbywao si w ten sposb, e o wicie do
mu. ydzi chwycili za bro i wstpowali masowo do NKWD. Zaczy si aresz mieszkania wchodzili: Sowiet z karabinem i yd z karabinem. Ubiera si, tylko
towania i wywoenie ludnoci polskiej na Sybir. Pierwszy transport by w grud szybko, szybko! poganiali, zostawiajc na to 15 minut. Przed domem stay,
niu 1939 r., byli aresztowani ksia, onierze i ludzie zamoni, ktrych nazy zamwione i wymuszone na gospodarzach, podwody, sanie. Zesacw wiezio
wano kuakami, buruazj polsk. By wwczas mrz do 40 C i tych ludzi no 20 kilometrw na stacj do omy i pakowano do bydlcych wagonw. Wik
wsadzali na sanie i wieli do omy do pocigu. Tam zaadowali tych ludzi do szo umieraa w transporcie z zimna, chorb i godu". (Cyt. za: G. Dziedziska:
wagonw towarowych jak bydo. ydzi zaczli bi kolbami karabinw, eby Nie pozwol oczernia Jedwabnego!", Nasz dziennik" 2001 r.).
ten zaadunek by szybki, bo im byo zimno (...). Autorzy tekstu przygotowanego dla Katolickiej Agenci Informacyjnej: Bo
Stara ydwka Kuropatwina przysza do naszego domu i powiedziaa, e gumi oziski i Alina Petrowa-Wasilewicz powoali si w swym artykule na
ydzi komunici pomagali NKWD-owcom wywozi ludzi z rodzin polskich relacje mieszkacw Jedwabnego, silnie akcentujcych rol zbolszewizowanych
na Sybir. Crki Pani Kuropatwiny Pesa i Chaja stay i pakay na ten okrutny ydw jako sowieckich donosicieli, stwierdzajc m.in.: Na spotkaniu miesz
widok, w jaki sposb zachowywali si ydzi i NKWD-owcy". (Wg relacji kacw Jedwabnego z prokuratorem Ignatiewem z IPN, starsi mieszkacy kate-

170 171
gorycznie twierdzili, e okres okupacji sowieckiej by najgorszy z caej wojny i pod Jadwiga Wsowska, ktrej ojciec, emerytowany policjant zosta areszto
krelali, e wicej Polakw zostao zamordowanych, wywiezionych na Syberi w ci wany przez ydw: Gross pisze Ssiedzi, a nie wie, e ssiad Janowicz naj
gu tych niespena dwch lat ni w czasie czteroletniej okupacji niemieckiej. Szacuje pierw przyszed nas aresztowa. Zna ca nasz rodzin. Drugi Chylewski,
si, e z samego Jedwabnego zostao wywiezionych bd zgino do 300 osb. Za mieszka na Starym Rynku. Trzeciego me znaam. Podjechali samochodem. Za
wspodpowiedzialnych za zbrodnie na Polakach uwaaj ora ydw wsppracu brali ojca, zrobili rewizj, zabrali mi jego zdjcie w mundurze. Mamusia co ty
jcych z NKWD. Starsza, ubrana skromnie kobieta opowiedziaa, jak 20 czerwca dzie wozia do omy paczki, bielizn, suchary. W marcu 1940 r. przyszli z urzdu,
1941 r., a wic zaledwie dwa dni przed wybuchem wojny niemiecko-sowieckiej zapisali nas na list. Domylaymy si, e to bdzie co niedobrego. Ostrzega o tym
i wkroczeniem Niemcw, jej rodzin (sze osb) Rosjanie wywieli na Syberi. mam ydwka. Prosz pani, te rodziny zapisane bd wywozi na Syberi.
Co charakterystyczne, Rosjanie, ktrzy przyszli ich aresztowa, mieli szczegow Para Jadwiga wraz z matk ukryway si ponad rok po wsiach pod Jedwabnem.
list, kogo zabra z Jedwabnego i gdzie kto mieszka. Matka owej kobiety, ktra Dobrze zrobiy. Gdy NKWD przyszo je aresztowa, nie zastali nikogo w domu."
znaa dobrze rosyjski, spytaa enkawudzisty skd pochodzi. Odpowiedzia, e spod Janina Biedrzycka: ydzi powkadali czerwone opaski, mieli bro i kto
Moskwy. Skoro ty jeste spod Moskwy, skd macie takie szczegowe dane? si im nie podoba, tego na Sybir. Mwili, e wasze czasy si skoczyy, a teraz
pytaa dalej kobieta Odpowiedzia: wasi ydzi was wydali. I rzeczywicie, wa przyszy nasze". Biedrzycka wspominaa te czas, gdy Sowieci wywozili Pola
nie yd eskortowa ich na furmance, ktr jechali do pocigu. Z Syberii wrcili po kw z Jedwabnego: Na furmank wsiada ruski i yd. Ruski przecie nie wie
5 latach, ju we czwrk, gdy pochowali tam brata i babk." (B. oziski, A. Petro- dzia, w ktrym domu mieszkaj, a ydzi znali ludzi, bo tyle lat yli razem".
wa-Wasilewicz: Nikt nie zapyta ssiadw", ycie", 3-4 marca 2001 r.). Genowefa Malczyska: Zastukali do domu o wp do drugiej w nocy.
Autorzy powyszego tekstu dla KAI powoali si rwnie na informacje Dwch enkawudzistw i dwch ydw z Jedwabnego. Mamusia wstaa, otwo
o wsppracy niektrych ydw jedwabnieskich z NKWD, podawane przez rzya, a oni wyjli dug list i mwi: gospodyni, zbieraj si. Dziadkowi kazali
ks. Jzefa Kbliskiego, wikarego i administratora parafii po aresztowaniu pro przyprowadzi konia z ki i zaprzga. Gdy zaczymy z siostrami paka, jeden
boszcza ks. Szumowskiego. Aresztowao go NKWD 10 lipca 1940 za zorganizo z enkawudzistw, ktry jak si okazao, przyjecha a spod Moskwy, mwi tak:
wanie polskiego ruchu oporu. Choziajka, nie pacz, bo w poniedziaek wszystkie z Jedwabnego bd wywiezio
W 1941 r. ks. Szumowskiego skazano na kar mierci i zamordowano. Ks. J ne. My z sob list nie przywieli, to wasi ydzi. (...).
zef Kbliski wspomina, e w aresztowaniu ks. Szumowskiego uczestniczy Dziadek si z nami poegna, chcia odjeda do domu. Ale jaki yd go
rwnie miejscowy yd wsppracujcy z NKWD". (Tame). Wspomniani auto zobaczy, zawoa enkawudzistw i kazali mu wsiada do wagonu." (Fragment
rzy przytoczyli rwnie inny szczeg, dowodzcy szczeglnej aktywnoci proso- relacji J. Wsowskiej, J. Biedrzyckiej i G. Malczyskiej za: M. Rutkowska: I z na
wieckiej niektrych ydw z Jedwabnego: W przekonania mieszkacw, jak rw mi tak bdzie", Nasz Dziennik" 24-25 marca 2001 r).
nie z relacji ks. Kbliskiego, przekazanej nam przez. ks. Orowskiego, to wanie Zbigniew Lipiski w reportau z Jedwabnego przytoczy nader wymown re
ydowscy mieszkacy miasteczka wsppracujcy z NKWD wydali polskich par lacj Czesawa Magierskiego z czasw okupacji sowieckiej 1939-1941: Zaraz po
tyzantw. To ydzi jako pierwsi zamali dobre relacje z Polakami, od tam wejciu bolszewikw ydzi poszli do milicji. Nosili czerwone opaski, zaoyli po
tej pory co pko opowiada o tym wydarzeniu ks. Kmbliski." (Tame). sterunki. Jako miejscowi wiedzieli wszystko o wszystkich. Kto by bogatszy, kto
Oto fragmenty relacji kilku mieszkanek Jedwabnego na temat rnych pro suy zawodowo w wojsku przed wojn to go wydawali NKWD, ktre burujw
blemw w stosunkach polsko-ydowskich pod okupacj sowieck, odnotowa natychmiast aresztowao. Aresztowali take mojego szwagra Leona ledzi-
nych przez publicystk Magorzat Rutkowsk: skiego. Jego win by zawd geodeta. Zawd go take uratowa, bo by po-

172 173
trzebny geodeta do dzielenia majtkw obszarniczych. Gorzej powiodo si dru Przez dwa lata wadzy radziecko-ydowskiej ydzi systematycznie wysyali
giemu szwagrowiAleksandrowi Ramotowskiemu, suy zawodowo w wojsku. rodziny polskie na Syberi. Z rodzin ydowskich nikt nie pojecha, chocia byy
ydzi go od razu wskazali NKWD i zamknli w wizieniu w Biaymstoku." najbogatsze, bo listy byy sporzdzane w bnicy pod nadzorem rabina i jego
(Wg Z. Lipiski: Jedwabne podnosi gow", Myl Polska", 8 kwietnia 2001 r). pomocnikw. Syszaem, jak yd Zdrojewicz, waciciel myna, mwi o tym
Wedug reportau Z. Lipiskiego Czesaw Magierski opowiedzia te o lo mojemu ojcu. Przez dwa lata wadzy radziecko-ydowskiej zesano na Syberi
sie dziekana w latach 1939-1940 ks. Szumowskiego. Podczas kazania powie setki rodzin polskich i ani jednej ydowskiej. W wywzkach tych ydzi brali
dzia co nieprzychylnego o ydowskich wspokupantach. Zosta aresztowany czynny udzia, ale nie znaem ani jednego wypadku, aby jaki yd ukry Polaka,
przez NKWD i such po nim zagin. Jego uwagi spowodoway barbarzystwo lub w czym pomg. Sam syszaem, jak miali si, e polscy bandyci jad na
ydowskie. Wwczas znajdowa si w Jedwabnem Dom Katolicki, gdzie ydzi wycieczk do Rosji. (...). Zaadowane furmanki byy pod konwojem radziecko-
zorganizowali sowieckie kino. Po lewej stronie sceny wisia portret biskupa u- ydowskich milicjantw, odstawiane do omy..." (Cyt. tame).
komskiego. ydzi wydubali oczy w portrecie biskupa i obraz pocili oraz pobru Podane w tym licie tak drastyczne informacje wymagaj oczywicie dokad
dzili. Mienie odwanego dziekana zostao zrabowane." (Tame). nego sprawdzenia. Dlatego tak wane byoby uzyskanie przez stron polsk do
stpu do akt dawnego NKWD, znajdujcych si dzi na Biaorusi i w Rosji. Na
Zbigniew Lipiski przytoczy rwnie dramatyczne fragmenty z dwch li
pewno korekty wymaga zawarte w licie stwierdzenie, e nie byo przypadku, by
stw nadesanych w ramach obfitej korespondencji, wci napywajcej do ks.
jaki yd w czym pomg Polakowi. Odnotowano m.in. przypadki uprzedzenia
dziekana Edwarda Orowskiego. Jeden z listw, autorstwa kobiety, czniczki ZWZ
Polakw przez zaprzyjanionych z nimi ydw o grocej im deportacji, co ua
przedstawia informacje uzyskane na podstawie relacji osb, u ktrych przeby
twio ich uratowanie.
waa w Jedwabnem podczas wykonywania zada konspiracyjnych w czasie oku
pacji sowieckiej, stwierdzajc m.in.: We wrzeniu 1939 r. za Armi Czerwon, Jerzy Danilewicz w reportau Prawdy nie mona zasypa" (Super Express"
ktra zajta Jedwabne, zjawili si NKWD-zici, przewanie ydzi. (...) Rozpo z 25 maja 2000 r.) parokrotnie powoywa si na wypowiedzi mieszkanki Je
czli swoje rzdy od aresztowa wacicieli adniejszych domw, do ktrych dwabnego Jadwigi K., ktra miaa 18 lat w 1941 roku, w czasie mordu na miejsco
wprowadzili si sami lub ich znajomi. (...) Za nieopatrzne wymwienie sowa wych ydach. Jadwiga K. mwia reportaycie o wypdzaniu ydw najpierw
yd mona byo by zastrzelonym na miejscu lub wysanym do agrw. Ze z domw przez andarmw niemieckich, a potem o pojawieniu si modych Pola
cian w mieszkaniach znikny obrazy, krzye, lubne i pierwszokomunijne foto kw, ktrzy uczestniczyli w masakrowaniu ydw. W ocenie Jadwigi K.: Niekt
grafie. Wycito przydrone krzye i kapliczki. Modlilimy si po kryjomu. W szko rzy mogli to robi z zemsty. Wczeniej ydzi wydawali Sowietom polskich ssia
ach przymuszano dzieci do plucia na krzy". (Cyt. za: Z. Lipiski: Jedwabne dw". Rodzina Jadwigi K. te zostaa uderzona przez donosy ze strony ydw.
podnosi gow", Myl Polska", 8 kwietnia 2001 r). Jak pisa Danilewicz: Po mojego ojca przyjechao gazikiem trzech ydw
i jeden Sowietprzypomina Jadwiga K.By wrd nich nasz piekarz i szklarz.
W drugim licie, napisanym przez b. mieszkaca Jedwabnego, naocznego
Zabrali ojca, bo by emerytowanym policjantem. Wicej go nie widziaam".
wiadka wydarze na tamtym terenie w dobie wojny tak czytamy o okresie
okupacji sowieckiej: Wkraczajce wojska radzieckie ydzi witali kwiatami, Przytoczyem tak szeroka relacje o zbolszewizowanych ydowskich dono
jak wyzwolicieli. Uznali si za obywateli radzieckich, obsadzili swoimi ludmi sicielach z Jedwabnego, by tym lepiej obnay rozmiary hucpiarskiego zaka
milicj NKWD, urzdy i rozpoczli przeladowanie Polakw. Z miejsca aresz mania Grossa. Idzie on dosownie w zaparte, by zanegowa tak powszechnie
towano byych policjantw, urzdnikw i nauczycieli, a ich rodziny zesano na odczuwane przez mieszkacw Jedwabnego skutki zbrodniczych donosw
Syberi pierwszym transportem. (...). ydowskich i, nawet, perfidnie wanie Polakw nazwa jedynymi donosicie-

174 175
lami w Jedwabnem. Znw przypominam sawetne stwierdzenie Grossa w wy czewski, Dbrowski, jego te Winiewski, wartownik, ktry by moe zdradzi,
wiadzie dla Wprost" z 11 lutego 2001 r.: Caa agentura sowiecka wywo Karwowski, ktry po zbiciu przez Rosjan wyda im spis konspiratorw i Barski,
dzia si jednak z polskiej grupy etnicznej" (podkr. J.R.N.). Rasista Gross co do ktrego zachowania istniej wtpliwoci (na s. 21 tekstu Strzembosza cytu
zapomnia doda byoby to w sam raz w jego stylu e Polacy wyssali je si wanie wypowied A. Malinowskiego, nie dajcego wiary w to, by Barski
donosy z mlekiem matki. A moe wystarczyoby, by Gross skonsultowa si by szpiclem. Tak wic zamiast wielu zdrajcw mamy 4 uznanych za zdrajcw
z tak arliwie z nim wsppracujc reyser Agnieszk Arnold. Ona akurat, (jeden po zmaltretowaniu go przez Rosjan) i dwch podejrzewanych o zdrad
w odrnieniu od Grossa, w tej jednej sprawie zdobya si na uczciwe przyzna (Burski i wartownik). Borawski, ktrego zeznania cytuje Gross w ksice W czter
nie faktu nader aktywnej dziaalnoci donosicielskiej yda Wajsztajna. Mwi dziestym..." podaje jako zdrajcw poza ydem Lewinowiczem dwch wspomnia
si o nim w filmie A. Arnold, i poszed pracowa do policji (sowieckiej) i ko nych ju przez Strzembosza: Dbrowskiego i Winiewskiego oraz kpt. Strkow-
go tylko mg aresztowa. Anna Bikont zacytowaa rwnie wczeniejsz wy skiego. Gdzie tu jest wic wiele" nazwisk? Jawnym faszerstwem jest natomiast
powiedz samej Arnold: Wiadomo, e przez donosy Mejera Wajsztajna zesa zupene pominicie przez Grossa relacji w cytowanym tekcie Strzembosza, do
no na Sybir Polakw, ale tek bogatszych ydw z miasteczka". (Por. A. Bikont: wodzcych roli ydw-donosicieli. A przecie wyranie czytamy tam w relacji
Powstaje film o Jedwabnem", Gazeta Wyborcza" 18-19 listopada 2000 r.). Eugeniusza Zyskowskiego w zwizku z ukrywaniem si ludzi na uroczysku Ko
Profesor Tomasz Strzembosz powiedzia w czasie dyskusji redakcyjnej bielne przed aresztowaniem, i: Szczeglnie ydzi mieli co do niektrych cywili
Rzeczpospolitej", e ydw z Jedwabnego obwinia si o aresztowania, ktre pretensje za bojkoty i tych denuncjowali wadzy radzieckiej". (T. Strzembosz:
miay miejsce w Jedwabnem od 1939 roku, cznie z wielkim aresztowaniem Uroczysko... op. cit., s. 8). W innej relacji Jzefa Ramotowskiego czyta
w nocy z 16 na 17 czerwca, poprzedzajcym akcje na Kobielne, oraz o udzia my: (...) tymczasem w Jedwabnem peno byo enkawudystw, urzdnikw so
w deportacjach z 13 kwietnia 1940 i 20 czerwca 1941 roku". (Por. Jedwabne, wieckich, ydw, komunistw, ktrzy mieli za zadanie wszy, donosi, niszczy
10 lipca 1941 zbrodnia i pami, Rzeczpospolita" 3-4 marca 2001 r.). podziemie i wszystko co polskie (...). Za Biebrz, w lesie Kobielnem by oddzia
partyzancki, liczcy okoo 40 ludzi, przewanie onierzy polskich. Oddzia ten
nie utrzyma si tam dugo, poniewa ydzi gono o nim mwili". (Tame, s. 9).
Kamstwo 59.
Zafaszowanie wymowy tekstu o Uroczysku Kobielnym.
Kamstwo 60.
Z typowymi dla Grossa uoglnieniami na temat wycznie polskich donosi Zdeformowanie obrazu polskiej konspiracji.
cieli wie si kolejne zafaszowanie w Ssiadach" w odniesieniu do wymowy
tekstu prof. Strzembosza Uroczysko Kobielno". Gross pisze tam (s. 36): Bo Jednym z najwikszych faszerstw Ssiadw" Grossa jest ukazanie znie
rawski i rozmwcy Strzembosza wymieniaj jeszcze wiele innych nazwisk czon ksztaconego obrazu polskiej konspiracji w regionie jedwabnieskim, nale
kw organizacji, ktrzy wsppracowali z NKWD. (Tu jest odnonik 33 wymie cej zdecydowanie do najdynamiczniej szych ruchw polskiego podziemia anty-
niajcy 6 stron tekstu StrzemboszaJ.R.N.). Oczywicie (jako e bya to polska sowieckiego w 1940 roku. U Grossa poza jednym jedynym zdaniem na temat
organizacja konspiracyjna) aden z nich nie by ydem". Na wspomnianych stro siy tej organizacji podziemnej (s. 33 Ssiadw") nie dowiadujemy si fak
nach tekstu prof. Strzembosza znajdujemy informacj nie o wielu nazwiskach tycznie nic konkretnego o efektach dziaania tej organizacji, ani o jake okrut
lecz o kilku nazwiskach osb podejrzanych o wspprac z NKWD. S to Kie- nych represjach sowieckich wobec jej czonkw. Mamy za to cae strony roz-

176 177
wodzenia si nad donosami, ktre rozbiy t organizacj (por. s. 33-37). Gross patriotycznej. Nie dowiemy si tego z ksiki Grossa". (K. Jasiewicz: Ssiedzi
znajduje znw szczegln okazj, by dooy" tak nielubianym przez niego niezbadani", Gazeta Wyborcza", 9-10 grudnia 2000). Konspiratorzy przycho
Polakom, pokazujc, e mieli wasnych rodzimych donosicieli. Oczywicie dzili do coraz aktywniejszych dziele organizacyjnych, organizowali zamachy
mona i tak. Mona sobie nawet wyobrazi duszy szkic o Powstaniu Stycz na sowieckich onierzy i milicjantw. Zabrano si te do likwidacji najbar
niowym, ktry przedstawiaby niezorientowanym czytelnikom (taka bdzie prze dziej znienawidzonych kolaborantw.
cie ogromna cz zagranicznych czytelnikw Ssiadw") to powstanie wy Szczeglnie gony sta si udany zamach na skrajnie antypolskiego y
cznie jako czas donosw, wydania Romualda Traugatta, etc. i ktry cakowi dowskiego kolaboranta z Wizny Lejb Gutowskiego, powszechnie uwaanego
cie przemilczaby wczesny polski heroizm i wczesn polsk martyrologi. za agenta NKWD. Gutowski od pocztkw 1940 r. sprawowa stanowisko za
Przypomnijmy wic, choby skrtowo, dzieje tej cigle a nazbyt przemilcza stpcy dyrektora szkoy w Wiznie i rwnoczenie funkcj sekretarza komrki
nej polskiej dziaalnoci podziemnej w regionie Jedwabnego. Rozpoczyna si partyjnej WKP(b). Szczeglne oburzenie wrd Polakw wzbudzi swym za
ona od konspiracji ZWZ na przeomie 1939 i 1940, ale prawdziwie silny roz chowaniem podczas pierwszomajowej manifestacji w 1940 r. Stojc wwczas
wj przeya wiosn 1940 roku. na cokole zniszczonego pomnika POW zawoa do spdzonych tam sil Pola
Gwn si konspiracji antysowieckiej w regionie Jedwabnego stanowiy kw: (...) musicie raz na zawsze zapamita, e Polska nigdy nie wrci. Wielki
bardzo liczne skupiska dawne drobnej szlachty zaciankowej i patriotycznego Zwizek Rad i my jestemy wacicielami tej ziemi". (Cyt. za S. Gawrychow-
chopstwa. Franciszka Ramotowska z omy wspominaa w relacji dla prof. ski: Na placwce AK (1939-1945)", Warszawa-oma 1997, s. 64). A potem
T. Strzembosza w styczniu 1986 roku:, Ju na samym pocztku 1940 roku zacz jak pisze S. Gawrychowski wznosili okrzyki: Niech yje Armia Czerwo
a powstawa konspiracja, wojskowa na terenie omy oraz wsi i zaciankw na!, Niech yje wielki wdz-ojciec Stalin!. Rosjanie woali Hurra, ydzi
okolicznych. (...). bili brawo, a sponiewierani i bezsilni Polacy ze zami i nienawici w oczach,
Konspiracja ta obejmowaa take rejon Jedwabnego (Kolneskie), rozwi patrzyli na zdrajcw i okupantw". (Tame). W czerwcu 1940 r. onierze pod
jajc si szczeglnie w miejscowociach zamieszkanych przez drobn szlacht ziemia zastrzelili Lejb Gutowskiego na drodze z Jedwabnego do Wiznej, na
(zaciankow), o wielkich tradycjach patriotycznych. tzw. grce piaskowej, midzy Boguszkami i Mczkami, ktr pniej ku prze
Dzi ju nie ma tam ludzi takiej klasy wwczas postawy tamtejszego strodze innych nazwano Grk Gutowskiego. Piotr Gontarczyk wspomina o in
spoeczestwa byy niezwyke. Dziki temu, e ludzie ci byli tacy, mona byo nej akcji podziemia podjtej w celu odstraszenia kolaborantw. Dokonano jej
przetrwa najgorsze okresy. w Rajgrodzie, wrzucajc granaty do sali domu kultury, w ktrym bawili si
Wielk rol odgryway tradycje powstania styczniowego 1863, ywe bardzo czerwonoarmici i miejscowa modzie ydowska. Spowodowao to mier
na tamtych terenach." (T. Strzembosz: Uroczysko Kobielno", Karta", nr 5 4 osb i poranienie wielu innych.
z l991 r., s. 6). Coraz bardziej miae akcje podziemia popchny Sowietw do gwatow
Stopniowo antysowiecka konspiracja zacza przybiera coraz wiksze roz nego przeciwdziaania. 17 czerwca 1940 doszo do kolejnej wielkiej fali aresz
miary. Wedug znanego badacza tej problematyki dr hab. Krzysztofa Jasiewi towa w regionie Jedwabnego (ich ofiar pado okoo 70 osb). Pod koniec
cza: Z dokumentw NKWD znajdujcych si w Misku wynika, e w okoli czerwca 1940 roku Rosjanie rozpoczli z zaskoczenia nagy atak na gwn
cach Jedwabnego polskie podziemie liczyo 1500 osb (stanowi to 4 proc. Po baz partyzantw na Uroczysku Kobielne. Doszo do zacitej walki, ktra za
lakw w rejonie, nie liczc ich rodzin (...) Czy nienawi do systemu sowiec koczya si cakowitym rozbiciem partyzantw, cho zgino przy tym wielu
kiego, ktrego symbolem byli ydzi, nie wyraaa swoicie pojtej postawy Rosjan. Jednym z epizodw tej bitwy by bj w obronie gajwki, bronionej

178 179
bohatersko take przez dwie kobiety on gajowego Wojsawa i Jadwig 9 lipca 1940 zabrali nas do omy na pocig i wywieziono do Miska."
Laudask, stryjn Jerzego i Kazimierza Laudaskich, znanych z procesu o Je (Tame, s. 22).
dwabne z 1949 r. Podczas gdy mczyni strzelali, obie kobiety broniy gajw Wstrzsajco brzmi relacja innego polskiego winia NKWD-owskich
ki, rzucajc granaty przez okna, nie dopuszczajc Sowietw do mieszkania. katw Jana Kazimierza Torello-Zieliskiego: Po aresztowaniu moim i osa
Laudask zgina od kuli w serce, Wojsawowej pocisk rozerwa brzuch i m dzeniu w wizieniu w Biaymstoku, byem wzity zaraz drugiego dnia na bada
czya si, majc rozerwane jelita. mier dwch bohaterskich kobiet pozosta nie, ktre trwao bez przerwy cztery doby, bez jedzenia, spania i picia. Kazano
wia bez matek ich malekie crki. i dawano duo pali. W razie mdlenia cucono wod i po przywrceniu do przy
Wraz z rozbiciem polskiej organizacji podziemnej Sowieci zintensyfiko tomnoci badano dalej. W cigu tych czterech dni zmienio si dziewiciu tzw.
wali okrutne represje wobec polskiej ludnoci Jedwabnego i okolic. sliedowatieli. Po tym wstpnym badaniu wrzucono mnie do karceru na siedem
Jzef Ramotowski opisywa: Za jaki czas zaistniao na terenie gminy Je dni, goego na cement i podlewano wod. Po wypuszczeniu z karceru ponow
dwabne istne pieko. Enkawudyci przewanie o wicie otaczali wioski i rozpo nie rozpoczo si conocne badanie, trwajce zazwyczaj od godziny mniej wi
czynali aresztowania, ktrym towarzyszyy krzyki oraz lament kobiet i dzieci. cej 19tej do rana (godzi 5-6).
Przytocz przykad bestialskiej branki we wsi Koniecki. Nad ranem oto I tak od 18 VI 40 do 16 XI 40 bez przerwy. W czasie tych bada bito,
czono wie i spdzono wszystkich mczyzn na czk, tu nakazano im lee. wieszano za nogi gow w d i wstrzykiwano w nos amoniak z terpentyn lub
Nastpnie wywoywano z listy czonkw organizacji i bito ich kolbami. Na naft, wkadano midzy palce rk lub ng pakuy nasiknite naft lub benzyn
miejscu zastrzelono Jzefa Przestrzelskiego. Innych powiziono i pod siln eskor i podpalano. Gaszono papierosy na czole lub policzkach itp. Straszono zastrze
t przywieziono do Jedwabnego. Tutaj zamordowali Stefana Konopk." leniem w ten sposb, e strzelano do mnie podczas badania dwukrotnie z naga
(T. Strzembosz Uroczysko Kobielno", Karta", nr 5 z 1991 r., s. 20). na i kul utkny obok gowy w cianie. Kobiety biorce udzia w organizacji
Sprawa okrutnej NKWD-owskiej apanki powraca w przernych wspo powstaczej nie tylko bito i zncano si podczas bada, ale nawet gwacono je.
mnieniach Polakw ofiar tej apanki lub ich ssiadw. Np. Kazimierz Strze- W wypadkach, gdy byo aresztowane maestwo, celem wymuszenia zezna
chocki wspomina: jak mi opowiadali ci, co widzieli to na wasne oczy, to tortury te byy stosowane na oczach drugiego ze wspmaonkw. Konkretny
wrd enkawudzistw dziko i zezwierzciao ludzka, gdy ci co byli zapa przykad: maestwo Okurowscy spod omy on skazany na kar mierci
ni ze zwizanymi w ty rkami musieli lee twarz na ziemi dotd a enkawu w Misku cela nr 8, o niej brak wiadomoci." (Tame, s. 23).
dzici spldroway ca wiosk". (Cyt. za T. Strzembosz: Uroczysko..." op. cit., O tych wszystkich polskich cierpieniach u Grossa nie przeczyta si ani
s. 22). Uwiziony przez Sowietw Jzef Karwowski wspomina po latach: 20 sowa. Takie wypadki umykaj" jego uwadze. Czyta wspomniany tekst prof.
czerwca 1940 zostaem aresztowany przez NKWD w domu. Po aresztowaniu Strzembosza, ale chyba tylko po to, by cytowa podane w nim relacje o pol
przyprowadzili nas, gdy razem z tej wioski aresztowano 22 ludzi, do gminy skich donosicielach, wyolbrzymiajc je i jednoczenie skrztnie pomijajc re
Jedwabne, tu osadzono nas w piwnicy pod domem apteki. Tu siedzielimy w piw lacje o donosach ydowskich.
nicy przez trzy dni bez jedzenia i nikogo do nas nie dopuszczano. (...). Tymczasem ludno polska regionu Jedwabnego, cho nie przesza tak dra
29 czerwca przewieziono nas samochodem powizanych powrozami do matycznych, masowych rzezi jak tamtejsi ydzi, to pada ofiar kilkanacie lat
miasta omy i tu osadzono nas w wizieniu, gdzie przebyem do 9 lipca 1940. trwajcych pacyfikacji i eksterminacji, na skal znacznie wiksz ni Polacy w wie
Tam, gdzie za polskich czasw siedzia jeden wizie, to do takiej celi wpako lu innych regionach Polski. Mao si pamita np. o tym jak bardzo ciko miesz
wali nas siedmiu. kacy regionu Jedwabnego zapacili za swj opr wobec powojennych prb so-

180 181
wietyzacji. Profesor Strzembosz tak pisa o losach mieszkacw pnocno-za rzeniu mieszkanki Jedwabnego Janiny Biedrzyckiej, ktra z pasj protestowaa
chodniej czci Biaostocczyzny (Kolneskie, omyskie, zachodnia cz po przeciwko milczeniu Grossa o Polakach wywiezionych przez Niemcw i zamor
wiatu biaostockiego): Schylam nisko gow przed tymi ludmi, z ktrych wielu to dowanych w jeziorkowskim lesie, o spaleniu caych Nieawic czy Boguszek. (Por.
prawdziwi mczennicy, walczcy przez dugie miesice ledztwa, ju nie o ycie, M. Rutkowska: I z nami tak bdzie", Nasz Dziennik" 24-25 marca 2001 r).
lecz o zachowanie ludzkiej godnoci i ratowanie od wizienia nie wykrytych przez Polskie cierpienia, polskie ble wyranie nie istniej dla rzekomo tak bar
oprawcw kolegw. Z ich samotnym bohaterstwem mao co si moe porwna. dzo przeywajcego wszystkie tragedie, tak bardzo humanitarnego" Grossa.
Ludzie proci, nie znajcy literackich wzorcw romantycznego bohatera, z po W tym szokujcym przemilczaniu polskiej martyrologii kolejny raz wyranie
budek ludzkich i chrzecijaskich potrafili zdoby si na t wielko, nad ktr przejawia si skrajna tendencyjno Grossa, jego ydowski szowinizm. I tu raz
zalega tylko milczenie. Pokrywao ono ich dowiadczenie, ich los przez p wie jeszcze warto podkreli jedn spraw. Przy ocenie stronniczoci pisarstwa"
ku czas, ktry wystarczy, by wikszo z niech odesza do wiecznoci". (Tam Grossa najwaniejsze nie jest jego pochodzenie, to, kim byli tacy czy inni
e, s. 9-10). jego antenaci, lecz to, e tak nachalnie okazuje na kadym kroku swe fa
W sprawie losw Polakw i ydw z Jedwabnego u Grossa kolejny raz z rzdu natyczne fobie i uprzedzenia narodowe.
widzimy nagminne stosowanie dwch miar. Z jednej strony Gross koncentruje si 2 kwietnia 2001 r. Gazeta Wyborcza" poinformowana o zapowiedzi ra
na opisywaniu wszelkich moliwych, prawdziwych lub wyimaginowanych cier bina Jacoba Bakera z USA, i wkrtce zostanie zarejestrowana Fundacja Mu
pie ydw z Jedwabnego. Aby je maksymalnie zaakcentowa, nie zdobywa si zeum Bohaterw Jedwabnego. Myl, e ta nazwa w odniesieniu do ydw
nawet na cie krytyki wiarygodnoci najbardziej nawet nieprawdopodobnych re zamordowanych w Jedwabnem nie jest nazbyt cisa. Moim zdaniem najwa
lacji ydw. Wszystkie one musz by wedug niego prawdziwe, bo to s relacje ciwsz nazwy byoby tu Muzeum Mczennikw z Jedwabnego, lub Mu
ydw, bo to s relacje niedoszych ofiar holocaustu. Czym innym za s dla zeum Martyrologii. W przypadku bohaterstwa chodzi za o zupenie inne
niego marne relacje" polskich ofiar. Gross niemal cakowicie przemilcza sprawy. Tak si niestety skadao, e nie byo ydw wrd bohaterskich kon
informacje o cierpieniach polskich mieszkacw Jedwabnego w czasie woj spiratorw i partyzantw antysowieckich lat 1939-1941; nawet Gross przy
ny. Jedynym wyjtkiem jest... informacja o kilku polskich komunistach, na czele znaje, e w Jedwabnem dziaaa polska organizacja konspiracyjna" (Ssie
Czesawem Kupieckim, ktrych schwytano od razu, po wejciu wojsk niemiec dzi", s. 36). Take pniej, po czerwcu 1941 r., trudno byoby mwi o ja
kich do Jedwabnego. Gross milczy o zamordowaniu przez Sowietw licznych kimkolwiek przejawie oporu ydw, jakiej formie dziaalnoci, ktra cho
przedstawicieli miejscowej elity polskiej, o okrutnym torturowaniu setek Pola w niewielkim stopniu przypominaaby bohaterski zryw getta warszawskiego
kw, oskaronych o udzia w antysowieckiej konspiracji, o deportowaniu w nie czy Treblinki. Dlatego uwaam, e powinno si mwi o ydowskich M
ludzkich warunkach setek Polakw na Syberi. Warto tu przypomnie choby to, czennikach z Jedwabnego i polskich Bohaterach tamtejszej antysowieckiej
i jednej tylko nocy z 19 na 20 czerwca 1941 roku w obwodzie biaostockim aresz i antyhitlerowskiej konspiracji, na czele z prawdziwym ucielenienia odwagi
towano i deportowano blisko 12 tys. ludzi, czterokrotnie wicej ni w ssiednich i niezomnoci ducha, zamordowanym przez Sowietw, ksidzem dzieka
obwodach. (Wg K. Jasiewicz: Ssiedzi niezbadani", Gazeta Wyborcza" 9-10 grud nem Marianem Szumowskim. Podpisuj si tu oburcz pod jake wan pro
nia 2000). Jedwabnieskie, jako najbardziej krnbrnie antykomunistyczne, zosta pozycj prof. Ryszarda Bendera, wyraon na lamach Gosu" z 31 marga
o za szczeglnie okrutnie zdziesitkowane w czasie tych wywzek. Gross ca 2001 r., w ktrej opowiedzia si za upamitnieniem walk oddziau polskiego
kowicie przemilcza rwnie spraw licznych Polakw z Jedwabnego i okolicy, na Uroczysku Kobielne i wzniesieniu tam obelisku ku czci bohaterskiej wal
ktrzy padli ofiar niemieckich okruciestw. Trudno si w tej sytuacji dziwi obu- ki tamtejszych partyzantw, ktrzy oddali ycie za niepodleg Polsk.

182 183
Myl, e w ogle powinnimy zrobi o wiele wicej dla przypomnie Faszywi wiadkowie Grossa
nia tego, z czego jedwabnianie mog by prawdziwie dumni wyjtko
wego bohaterstwa liczcej blisko 1500 osb antysowieckiej partyzantki
niepodlegociowej, prowadzonej w czasie, gdy tak wiele Polakw stracio
wszelkie nadzieje. Jake niewiele wie si poza regionem jedwabnieskim
o ryzykanckich wyczynach tamtejszych partyzantw, m.in. o zastrzeleniu Bezkrytyczna akceptacja
szefa miejscowego NKWD Szewieowa. Niemal powszechnie znane jest selektywnie dobranych relacji ydowskich
w Polsce bohaterstwo majora Hubala" Dobrzaskiego i jego elitarnej for
macji; wszak sam Hubal" ju przed wojn syn z uczestnictwa w midzyna W poprzednim rozdziale pisaem ju o fatalnych skutkach przyjcia przez
rodowych zawodach hippicznych. Tym bardziej al, e cigle na marginesie Grossa zasady bezkrytycznej akceptacji a priori kadej relacji ydowskiej, bo jest
polskiej pamici pozostaje wspomnienie o bohaterstwie setek zwykych, pro to relacja niedoszej ofiary Holocaustu". Przyjcie tej szowinistycznej zasady
stych ludzi potomkw drobnej szlachty zaciankowej i patriotycznego doprowadzio Grossa do akceptacji rozlicznych niewiarygodnych wiadectw fa
chopstwa, ktrzy nie chcieli si pogodzi z triumfem potnego okupanta. szywych wiadkw. Ci wiadkowie" mieli jednak w oczach Grossa jedn pod
stawow "zalet"byli ydami, a wic ich wiarygodno bya niepodwaalna,
wyjtkowa, uber alles. Stosowanie przez Grossa tego typu etnicznych kryteriw
stoi w jaskrawej sprzecznoci zarwno z podstawowymi zasadami pracy badaw
czej historykw, jak i z dotychczasowymi dowiadczeniami bada dziejw II wojny
wiatowej. Prawdziwie powani badacze ydowscy lub zwizani z ydowskimi
instytucjami naukowymi niejednokrotnie wskazywali na przeinaczenia lub nie
wiarygodno duej czci relacji ydowskich na temat zagady ydw. Pisaa
o tym szczegowo, odwoujc si do przykadw m.in. jedna z najwybitniej
szych badaczek historii ydw doby wojny, zwizana z ydowskim Instytutem
Historycznym Teresa Prekerowa, odznaczona medalem Sprawiedliwy pord
Narodw wiata". W tekcie pt. Stosunek ludnoci polskiej do ydowskich ucie
kinierw z obozw zagady w Treblince, Sobiborze i Becu w wietle relacji
ydowskich i polskich", publikowanym w Biuletynie Komisji Badania zbrodni
Przeciwko Narodowi Polskiemu", nr XXXV z 1993 r. Prekerowa pisaa m.in.
o wystpujcych w licznych relacjach ydowskich nieprawdziwych zarzutach an
tysemityzmu wobec Polakw, o wysuwaniu w tych relacjach w pierwszych la
tach powojennych faszywych oskare pod adresem AK.
Stwierdzaa: Niektre relacje s w sposb oczywisty przesadzone. Autora
relacji 17, krawca, jeden z chopw ostrzega przed swym ssiadem, ktry zabi
jakoby ju 7 ydw i ciaa ich wrzuci do studni. Dlaczego do studni? Aby j

185
uczyni niezdatn do picia? Caa informacja zakrawa na powtarzanie prymityw rzekomo arcywane wiadectwo niedoszej ofiary holocaustu Malowanym pta
nie sensacyjnej plotki. Podobnie mona traktowa informacj Samuela Rajzma- kiem" Jerzego Kosiskiego. Okaza si on od pocztku do koca tekstem zmylo
na (rel. 7), opublikowan w 1946 r. Autor podaje, e w niewielkim lesie, w kt nym przez swego twrc literackiego hochsztaplera. Innym, duo mniej zna
rym z powodzeniem si ukrywa, gajowy, typ spod ciemnej gwiazdy, sam za nym w Polsce, przykadem hochsztaplerskiego zmylenia rzekomego opisu prze
mordowa chyba kilka tysicy (!) ydw, a miejscowi chopi wyapywali dzieci y byego ydowskiego winia obozw zagady byy bardzo popularne w wie
i jak bydltka na postronku przyprowadzali do Treblinki na mier. Dostawali za cie kilka lat temu zwierzenia Beniamina Wikomirskiego. Ca spraw, w kontek
to moe 1/4 cukru, a moe nic". Informacja o dzieciach nie znajduje potwierdze cie twierdze Grossa o bezwzgldnej wiarygodnoci kadej relacji ydw-nie-
nia w adnej relacji ydowskiej ani polskiej. Warto te odnotowa, i autor publi doszych ofiar holocaustu przypomnia Tomasz Korna, piszc m.in.: Oto w ro
kujc w trzydzieci lat pniej swoje wspomnienia w zbiorze The Death Camp ku 1995 w Niemczech ukazaa si ksika sygnowana przez niejakiego Be
Treblinka obie te informacje pomin". niamina Wikomirskiego. Jej tematem byy okropnoci, obozw zagady wi
W pierwszych latach powojennych niejednokrotnie dochodzio do wiado dziane oczami kilkuletniego ydowskiego dziecka. Ksika okazaa si best
mego tendencyjnego zafaszowywania zezna. Przebywajcy w USA polski hi sellerem, byskawicznie przetumaczono j na kilkanacie jzykw, autor
storyk Marek Jan Chodakiewicz w Rzeczpospolitej" z 5 stycznia 2001 r. zacyto otrzyma nagrody w USA i w Izraelu, wygasza prelekcje w waszyngto
wa stwierdzenie ydowskiego historyka Icchaka (Henryka) Rubina z 1988 roku, skim Muzeum Holokaustu. I co si okazao? Upr jednego czowiek sprawi,
i:,.Funkcjonariusze Komitetw ydowskich mianowani przez parti komuni e prawda wysza na jaw. A prawda bya taka, e autor wspomnie wojn
styczn, ktrzy zbierali te zeznania, wskazywali piszcym, kto jest winien i na co spokojnie spdzi w Szwajcarii, nie jest ydem i wcale nie nazywa si Wiko
zasuguje. Tote wszystkie niemal zeznania zawieraj jednakowe oceny i s ste mirski. Wszystko, co zawar w ksice, byo kamstwem. Oszusta zdemasko
reotypowe w sposobie pisania i treci. Robi wraenie podyktowanych. Piszcy wa szwajcarski historyk Daniel Gatzfried. Pocztkowo oskarano go nawet
chcieli si przypodoba organizatorom zbierania zezna, a bardzo czsto po pro o rewizjonizm (...).
stu bali si pisa inaczej, ni tamci sugerowali". Ale dopi swego i udowodni niezbicie e wspomnienia s oszustwem. Ta
W tekcie Recording the Holocaust" publikowanym na amach midzy afera moga tylko dlatego mie miejsce, e prawie wszyscy, ktrzy o niej mwili
narodowego wydania Jerusalem Post" z 28 czerwca 1986 r. wskazano na bar i pisali, przyjli postaw, ktr dzisiaj moemy nazwa afirmujc... (...)." (T. Kor-
dzo liczne saboci wiadectw byych ofiar nazistowskich przeladowa. Zacy na: "Jeszcze o Jedwabnem", Najwyszy Czas!", 24 marca 2001 r.).
towano przy tym ocen wiadka Holocaustu" Samuela Gringauxa, ktry ju Warto tu zaznaczy, e Gross przejawia do swoist tendencj selektyw
w styczniu 1950 roku pisa na amach Jewish Studies" o rnych osobistych nego doboru wiadectw. Najwyraniej prawdziw wag dowodow maj dla
relacjach innych wiadkw Holocaustu", i s one: Judeocentryczne, logo- niego wycznie wiadectwa ofiar"-ydw, ktre uderzaj w Polakw. wia
centryczne i egocentryczne". Zdaniem Gringauxa zbyt wiele takich wspomnie dectwa polskich ofiar nie maj ju dla niego wikszego znaczenia. Celnie ob
byo pene bezsensownego gadulstwa, przesady, grania na dramatycznych efek nay t przedziwn postaw Grossa przy selekcjonowaniu rde profesor To
tach, dyletanckiego filozofowania, pseudoliryzmu, niesprawdzonych plotek, masz Strzembosz, piszc, i w odniesieniu do Jedwabnego jest niewtpliwie
uprzedze i usprawiedliwie". wicej rde, ni te, na ktrych opar si Gross, piszc o spaleniu ydw 10
Znane jest ju kilka gonych skandali midzynarodowych z bardzo synny lipca 1941 r. Jak pisze prof Strzembosz: (...) Nowe podejcie do rde, ktre
mi relacjami ludzi, prezentujcych si jako uratowani w nadzwyczajny sposb od lansuje (Gross J.R.N.) w wypadku relacji ydowskich, mona byoby zasto
holocaustu. Jednym z takich skandali bya afera z niegdy eksponowanym jako sowa take w tym wypadku. Wszak s to relacje zoone przez ludzi represjo-

186 187
nowanych, uratowanych od zagady tylko dziki umowie Sikorski Majski z lip osobiste uprzedzenia i animozje wiadkw. Ponadto uatwia dziaanie rnej
ca 1941 roku. Mwi wic jako wiadkowie zbrodni ci, ktrzy j przeyli. W re maci hochsztaplerom."
lacjach dotykaj problemu ydowskiego", cho nikt ich do tego nie zachca To ju nie jest jednak adnym powodem do zmartwienia dla J. T. Grossa ktry
(...). (T. Strzembosz: Przemilczana kolaboracja", Rzeczpospolita" z 27-28 sam jest jednym z najwikszych hochsztaplerw wspczesnej nauki. Dowodzi tego
stycznia 2001 r). Tylko, e cytowane dalej przez Strzembosza wiadectwa pol tak wiele przywoanych przeze mnie przykadw jego manipulacji i faszerstw.
skich ofiar s zbyt niewygodne dla Grossa, by mg do nich nawizywa w swo Przyjrzyjmy si najpierw z bliska do szczeglnej galerii jego najwaniej
im tekcie. Obalaj one bowiem tak pieczoowicie pielgnowany przez niego szych wiadkw" oskarenia przeciw Polakom. Zestaw to rzeczywicie wyjt
mit, wybielajcy ydw od odpowiedzialnoci za zbrodnicz kolaboracj z So kowy w swoim rodzaju. Znajdujemy tu autora relacji penej prymitywizmu i sa
wietami. S niewygodne dla Grossa, a wic zupenie bezwartociowe z punktu dystycznej pomysowoci S. Wasersztajna, antychrzecijaskiego fanatyka
widzenia jego fanatycznego szowinizmu. M. Finkelsztajna, drobnego zodziejaszka E. Gradowskiego, niemieckiego an
Ciekawe, e Gross wcale nie jest skonny do akceptacji wszystkich wia darma K. Bardonia, garza-samochwaa J. Neumarka i kalumniatora polskiego
dectw ofiar Holocaustu". Co to, to nie. Ten gorliwy rzecznik afirmujcej po biskupa A. Kochava.
stawy wobeckadego przekazu pochodzcego od niedoszych ofiar Holocau
stu" faktycznie gotw jest akceptowa i to bezkrytycznie tylko te wia
dectwa ydowskie, ktre cakowicie pasuj do jego tendencyjnych tez. wiet Kamstwo 61.
nie wypunktowa t skrajn stronniczo Grossa niemiecki historyk dr Bogdan Nagonienie kamliwej relacji Wasersztajna.
Musia, piszc w Rzeczpospolitej", i: Gotowo Grossa do afirmacji wia
dectw niedoszych ofiar holocaustu ma swoje granice. Akceptuje on bowiem Gwnym wiadectwem, na jakim opar si Gross w swym oskareniu pod
jedynie takie relacje, ktre potwierdzaj jego tezy, inne ignoruje. Przykadem adresem Polakw z Jedwabnego, bya oskarajca ich o wymordowanie 1600
s relacje wiadkw ydowskich spisane w latach 1941-1942 o sytuacji na ydw relacja Szmula Wasersztajna. Pocztkowo ta wanie relacja Wasersz
Kresach pod okupacj sowieck. Wielu autorw tych relacji ocenia bardzo kry tajna bya jedynym wiadectwem, na ktrym opar si Gross w swych oskare
tycznie postawy czci spoeczestwa ydowskiego w stosunku do Polakw. niach pod adresem Polakw w tekcie publikowanym w ksice Europa
Jeden z nich opisuje tak sytuacj w Wilnie: ydowscy komunici igrali z uczu NIE Prowincjonalna" (Por. J. T. Gross: Lato 1941 w Jedwabnem. Przyczynek
patriotycznych Polakw, denuncjowali ich nielegalne rozmowy, wskazywali do bada nad udziaem spoecznoci lokalnych w eksterminacji narodu ydow
polskich oficerw oraz byych wyszych urzdnikw, z wasnej woli pracowali skiego w latach II wojny wiatowej", Europa NIE Prowincjonalna", praca zbio
w NKWD i brali udzia w aresztowaniach. Podobnie jak Chaim-Mielnicki rowa pod red. K. Jasiewicza, Warszawa 1999, s. 1097-1103).
w Wasilkowie. Byo to ogromniaste dzieo powicone prof. Tomaszowi Strzemboszowi,
Gross konsekwentnie omija takie relacje, bo przecz one jego tezie, e pod z okazji jubileuszu 45lecia jego dziaalnoci naukowej dodaje to dodatkowej
czas okupacji sowieckiej nie wydarzyo si nic, co mogoby wpyn negatyw pikanterii caej sprawie, gdy zwaymy do jak brzydkich metod polemiki, rozlicz
nie na zaostrzenie i bez tego napitych stosunkw polsko-ydowskich. (...). nych epitetw etc. ucieka si dzi Gross przeciwko temu historykowi. W tym
Zadaniem badacza jest nie postawa afirmujca, tylko zawodowy scepty pierwszym tekcie Grossa na temat mordu w Jedwabnem przyznawa on jeszcze
cyzm i staranna analiza kadej relacji. Zastosowanie postulatw metodologicz (na s. 1099), i: W IH-u znajdujemy dwa zeznania Wasersztajna ani
nych Grossa sprawia, e do dyskursu naukowego przenikaj bez weryfikacji liczby si w nich nie pokrywaj, ani rozmaite detale" (podkr. J.R.N.).

188 189
Ot porwnanie kolejnych relacji Szmula Wasersztajna (zreszt nie pod Borowski (Borowiuk) Wacek ze swoim bratam Mietkiem, chodzc razem z in
pisanych, co ju pozbawia je jakiejkolwiek wiarygodnoci) pokazuje, e rni nymi bandytami po ydowskich mieszkaniach, grali na harmonii i klarnecie
ce midzy nimi s bardzo due; to za dowodzi, e kto" stara si, poprzez aby zaguszy krzyki ydowskich kobiet i dzieci. Ja wasnymi oczami widzia
odpowiednie retusze, maksymalnie wykorzysta je dla manipulacji przeciw em jak niej wymienieni mordercy zamordowali: 1) Chajci Wasersztajn, 53 lata;
polskiej ludnoci Jedwabnego. Dzi wiadomo, e tak eksponowane przez Grossa 2) Jakuba Kaca, 73 lata i 3) Krawieckiego Eliasza.
zeznanie Wasersztajna zostao odrzucone ze wzgldw formalnych nawet przez Jakuba Kaca ukamienowali oni cegami, a Krawieckiego zakuli noami,
sd stalinowski w 1949 r. Wiemy te, e Wasersztajn nie by wcale obecny przy pniej wydubali mu oczy i obcili jzyk. Mczy si nieludzko przez 12 godzin
wydarzeniach, ktre opisuje jako naoczny wiadek. Prawdziwym skandalem dopki nie wyzion ducha (...)". (Cyt. za: J.T. Gross: Lato 1941... op. cit., s. 1100
przy tym jest fakt, e Gross wiadomie pomin wszelkie informacje dowodz i J. T. Gross: Ssiedzi", wyd. I., Sejny 2000, s. 11-12).
ce niezgodnoci relacji jego koronnego wiadkaWasersztajna z innymi rela Tymczasem u Rywki Fogel czytamy wyranie, e zbrodnie pierwszego dnia
cjami, w tym ydowskimi, z ktrymi niewtpliwie si zapozna. po wejciu wojsk niemieckich zostay popenione przez Niemcw. I e to wanie
Niedawno dotarem do wydanej w 1980 r. ydowskiej ksiki o Jedwab Niemcy zamordowali J. Katza i E. Krawieckiego, wedug Wasersztajna rzekomo
nem, na ktr Gross powouje si kilkakrotnie w Ssiadach", piszc o mordzie bestialsko zamordowanych przez Polakw. Jak pisze Rywka Fogel: Zaraz pierw
z 1941 roku. Porwnujc relacje z tej ksiki z innymi relacjami, cytowanymi szego dnia, gdy Niemcy weszli do Jedwabnego zamordowali oni rymarza Yako-
przez Grossa odkryem bardzo znaczc sprzeczno czci zeznania Wasersz wa Katza, krawca Eli Krawieckiego, kowala Shmula Weinsteina, biznesmena
tajna z relacj ydwki Rywki Fogel, drukowan we wspomnianej ksice o Je Moshe Fishmana, Choncha Gelberga i jego syna". (Cyt. za Yedwabne. History
dwabnem. Jak dotd nikt przede mn nie zwrci uwagi na t zasadnicz sprzecz and Memorial Book", ed. Julius L. Baker and Jacob L. Baker, Jerusalem-New
no, pomimo tego, e na ksik o Jedwabnem powoywao si poza Grossem York 1980, s. 101).
szereg innych badaczy biorcych udzia w polemikach wok Ssiadw", i po Cakowite pominicie przez Grossa informacji o istnieniu tak sprzecznej
mimo przedrukowania przekadu kilku fragmentw tej ksiki na amach y z twierdzeniami Wasersztajna o mordach ydw w czerwcu 1941 r. relacji Rywki
dowskiego czasopisma w Warszawie Midrasz" (luty 2001). Relacja Rywki Fogel jest jednym z najbardziej jaskrawych przejaww nierzetelnoci badaw
Fogel cakowicie zderza si z twierdzeniami Wasersztajna, opisujcymi pierw czej autora Ssiadw". Dlaczego Gross to robi, wiadomo a nazbyt dobrze.
sze zabjstwa ydw w Jedwabnem ju w czerwcu 1941 r. Chce maksymalnie wybieli Niemcw i obciy Polakw, wic wiadomie
Informacje" Wasersztajna na temat tych zabjstw, powoujce si na to, e przemilcza przeczcy temu fragment relacji. Fragment tym bardziej niewygod
widzia je wasnymi oczami", rozpoczynay tekst jego relacji o Jedwabnem, ny dla niego, i obala jego tak szowinistyczn tez, e wiadectwa kadej nie
cytowany przez Grossa w ksice Europa NIE Prowincjonalna" i rozpoczyna doszej ofiary holocaustu trzeba zaakceptowa bezkrytycznie, z postaw afir-
y cytowan przez Grossa relacj Wasersztajna w Ssiadach" (s. 11-12). W od mujc". Tu za, ze wzgldu na diametralne sprzecznoci obu relacji nie
rnieniu od R. Fogel, ktra oskaraa Niemcw o te pierwsze mordy na y doszych ofiar", kamie albo jedna, albo druga z nich. Tertium non datur.
dach, Wasersztajn zrzuca win za te same zabjstwa wycznie na Polakw, Skonny za jestem sdzi, e kamie, znany z rozlicznych innych kamstw,
malujc w drastycznych barwach ich rzekome niebywae okruciestwo. Oto ulubiony wiadek koronny Grossa S. Wasersztajn.
tekst relacji Wasersztajna: W poniedziaek wieczorem 23 czerwca 1941 r. Niem Dodajmy, e istnieje dalsza, znowu w sposb nierzetelny przemilczana przez
cy wkroczyli do miasteczka. Ju 25-go przystpili swojscy bandyci, z pol Grossa, sprzeczno midzy zeznaniem Wasersztajna, a zeznaniem R. Fogel.
skiej ludnoci, do pogromu ydw (podkr. J.R.N.). 2-ch z tych bandytw Wasersztajn twierdzi (Ssiedzi, s. 12), e Polacy szydzili z dwch ydwek,

190 191
pragncych si utopi, u R. Fogel ( Yedwabne..." op. cit., s. 101) czytamy za, jako miejsce spalenia. W sprawie tej wypowiadaa si ju ponad 10 lat temu
e Polacy uratowali, wycigajc z wody ydwki chcce popeni samobj crka wspomnianego stolarza, mwic: To, e ofiarowa swoj stodo do spale
stwo, one jednak zdesperowane, po wyjedzie ich mw wraz z Rosjanami, nia ydw, jest czyst bzdur. Tak jakby Niemcy pytali o zgod. Pasowaa im, bo
kolejny raz skoczyy do wody i utony. Do sprawy tej powracam osobno w dal staa niedaleko kirkutu i w bezpiecznym oddaleniu od innych zabudowa". (Cyt.
szej czci ksiki. za D. i A. Wroniszewscy: "Aby y", Kontakty" z 10 lipca 1988 r.). Wiarygod
W maju 2000 roku opublikowaem na amach Naszego Dziennika" tekst no relacji Wasersztajna zdecydowanie podwaya uratowana z niemieckiej ob
polemiczny, pierwszy obok tekstu L. Kalewskiego, publikowanego w tym sa awy w Jedwabnem ydwka Helena Ch., stwierdzajc, e nie by on obiektywny
mym miesicu na amach Naszej Polski", jednoznacznie odrzucajcy oskar w swym opisie. Wedug cytowanego artykuu D. i A. Wroniszewskich, Helena
enia Grossa w sprawie Jedwabnego. W tekcie tym szczeglnie krytycznie Ch. powiedziaa m.in.: Niedawno przyjecha do Jedwabnego rabin z Kostaryki,
oceniem przywoanie przez Grossa relacji Wasersztajna i uznanie jej za naj jeden z tych siedmiu ydw, ktrych uratowa Karwowski. Najpierw modli si
bardziej wiarygodne rdo". Krytycznie oceniem to, e bezkrytycznie akcep na kirkucie, a potem przyszed do nas. Dobrze pamita jednego z tych, o ktrych
tujc relacj Wasersztajna, Gross ani sowem nie wspomnia o dotychczaso Wasersztajn pisa, e mordowali ydw. To by bardzo dobry czowiek po
wych polskich badaniach caej sprawy, w tym o parokrotnie publikowanych wiedzia. A ja mu wierz". Profesor Jan T. Gross wola bezkrytycznie zaakcepto
uwagach prokuratora Waldemara Monkiewicza, byego szefa Okrgowej Ko wa relacj Wasersztajna.
misji Badania Zbrodni Hitlerowskich, ktry dokadnie bada ca spraw. Nie Jeszcze jedna rzecz, ktr Jan T. Gross dzi niemal cakowicie przemilcza,
wspomniajak si zdaje dlatego, i stwierdzenia prokuratora Monkiewicza piszc o dramacie ydw w Jedwabnem. Myl tu o pokazaniu, do jakiego stop
natychmiast obaliyby gmach faszw zbudowany dziki caej relacji Wasersz nia na nastroje wobec ydw w tej miejscowoci rzutowaa wczeniejsza, skrajna
tajna. Ten ostatni przypisuje wykonanie caej zbrodni na ydach w Jedwabnem nadgorliwo prosowiecka, donosicielsko-NKWD-owska dziaalno zbolsze-
Polakom. Zgodnie z t intencj robi co moe, aby maksymalnie zaniy liczeb wizowanych ydw w omyskiem i w Biaostockiem". (Por. J. R. Nowak:
ny udzia Niemcw, biorcych udzia w caej antyydowskiej akcji. Wedug "Kto faszuje histori", Nasz Dziennik" 13-14 maja 2000 r. Tekst ten zosta
Wasersztajna, w Jedwabnem byo wszystkiego omiu gestapowcw, ktrzy byli przedrukowany rwnie w mojej wydanej we wrzeniu 2000 r. ksice Spory
faktycznie biernymi obserwatorami zbrodni popenionej jakoby przez Polakw. o histori i wspczesno", Warszawa 2000, s. 391-401). Po zacytowanym tu ob
Tymczasem Monkiewicz konsekwentnie podawa, e w caej akcji w Jedwab szernym fragmencie mojej krytyki tez Grossa nastpowao obszerne wyliczenie
nem brao udzia ponad 200 niemieckich funkcjonariuszy (...)". zbrodni zbolszewizowanych ydw na Kresach, spraw, ktre w wiele miesicy
Pisaem, e: W relacji Wasersztajna znalazo si rwnie kilka innych skraj pniej podj rwnie prof. Tomasz Strzembosz na amach "Rzeczpospolitej".
nie niewiarygodnych stwierdze. Wedug niego, omiu gestapowcw naradzao Zacytowaem tu tak obszerne fragmenty mojej polemiki z Grossem, bo bywa
si z Polakami z wadz w miasteczku, co zrobi z miejscowymi ydami. Wiel- ona czasem przemilczana, cho apologeci Grossa i sam Gross z werw j atako
koduszni Niemcy chcieli zostawi przy yciu co najmniej jedn rodziny ydow wali. Zdumiao mnie take stwierdzenie Tomasza Strzembosza wyraone przez
sk z kadego zawodu. Nie poradzili sobie jednak z krwioerczymi Polaka niego w tekcie publikowanym w "Rzeczpospolitej" (31 marca 1 kwietnia
mi, ktrzy wymuszali na Niemcach wymordowanie wszystkich ydw z Jedwab 2001 r.), gdzie pisa w odniesieniu do ksiki Ssiedzi" Grossa, e (...) wrd
nego; nikt z nich nie moe zosta ywym (...)". Inny niesamowity szczeg (...) tych setek artykuw oraz wypowiedzi radiowych i telewizyjnych brak wa
z relacji Wasersztajna. Stwierdzi on, e jeden z Polakwstolarz Szleziski by ciwie stwierdze na temat samego faktu, takich, ktre by podejmoway spraw
tak fanatycznie antysemicki, e z nienawici do ydw zaofiarowa wasn stodo- na podstawie tych samych albo zupenie nowych istotnych rde. Nieomal wszyst-

192 193
kie zajmuj si bd aspektami moralnymi owego mordu, jego konsekwencjami cjalne kije nabijane gwodziami i inne narzdzia tortur. Przypomina to jakie
dla historycznej wiadomoci Polakw, konsekwencjami politycznymi i psycho wydarzenia prawie z epoki kamienia upanego, w ktrej troglodyci posugiwali
logicznymi; bd podejmuj krytyk metodologiczn pracy Grossa, natomiast si prymitywnymi maczugami...
praktycznie nikt nie prbuje zasadniczo zakwestionowa faktografii, owego stwier Czy jest w ogle moliwe, aby Niemcy pytali gdziekolwiek miejscow lud
dzenia, e to wanie polscy ssiedzi wymordowali swych ydowskich ssia- no w podbitych przez siebie krajach, jakie ma ona zamiary wobec ydw?
dw, samodzielnie, palc ich w stodole Bronisawa leszyskiego. Za aprobat Hm, bardzo ciekawa interpretacja holokaustu! Wynika z mej porednio, e doko
wadz okupacyjnych, ale bez niemieckiego udziau." na si on rkoma wycznie ich niewolnikw, e nie byo koncepcji Endlosung
Jak czytelnicy mog si przekona, choby z przytaczanego wczeniej obszer a Mein Kampf Adolfa Hitlera to takie tam sobie niewinne baj durzenia. Taka teo
nego fragmentu mojego tekstu z Naszego Dziennika", od pocztku kwestionowa ria moga powsta w gowie nieszcznika o niezbyt lotnym umyle, penego
em wiarygodno faktografii Grossa ju w maju zeszego roku, po zaprezento uprzedze wobec Polakw, okrutnie potraktowanego przez los. Ale eby bezkry
waniu jej w ksidze ku czci prof. T. Strzembosza. Poza tym opublikowaem jeszcze tycznie opierali si na jego relacji wiatowej sawy profesorowie ydowscy?..."
przed ukazaniem si mojej ksiki o kamstwach Grossa dwa cykle artykuw (9 od (L. Kalewski: Caopalenie", Nasza Polska" z 10 maja 2000 r.).
cinkw w Niedzieli" i 9 odcinkw w Gosie"). We wszystkich jednoznacznie 3 marca 2001 r. prof. T. Strzembosz przedstawi w wywiadzie dla tygodnika
kwestionowaem przywoan przez Grossa faktografi", uznajc go za oszusta Glos" szokujce informacje na temat postaci Wasersztajna. Jak pisano w Go
i hochsztaplera. Szkoda, e prof. T. Strzembosz w swoim zapracowaniu nie zauwa sie": Gwny wiadek zbrodni w Jedwabnem Szmul Wasersztajn naprawd
y moich tekstw na ten temat, nie mwic ju o co najmniej 10 audycjach dla nazywa si Cako, by funkcjonariuszem Urzdu Bezpieczestwa i kamie twier
rnych radiostacji polonijnych w Chicago, oraz dla katolickiego Radia Fiat" i dla dzc, e widzia na wasne oczy zbrodnie, ktre si dokonay w Jedwabnem
Radia Wawa", w ktrych jednoznacznie demaskowaem garstwa J. T. Grossa. twierdzi historyk prof. Tomasz Strzembosz." (Por. To byy relacje ubeka".
Szkoda, e prof. Strzembosz nie zauway rwnie publikowanego ju w maju Rozmowa W. S. z prof. T. Strzemboszem, Gos" z 3 marca 2001 r.). W dalszej
2000 r. na amach Naszej Polski" tekstu Leona Kalewskiego, ktry, podobnie jak czci tekstu m.in. przytoczono wypowied prof. Strzembosza o pracy Szmula
ja, ju wwczas zdecydowanie odrzuca zafaszowania faktografii Grossa. Ka- Wasersztajna w UB: Wiem, e wystpowa jako ledczy w stopniu porucznika
lewski m.in. tak pisa o skrajnej niewiarygodnoci przywoywanych przez Grossa w konkretnych sprawach. Jego yciorys trzeba dopiero zbada, trzeba dotrze do
zezna Wasersztajna: na og utajnionych dokumentw personalnych. W tej chwili natomiast wiado
Przypatrzmy si uwaniej relacji owego Szmula. Wedug niego do Jedwab mo, ta wiadomo potwierdza si ze wszystkich stron, e Cako vel Caka to
nego przybyo zaledwie omiu (!) gestapowcw, ktrzy w dodatku jakoby nie Wasersztajn i e by po wojnie funkcjonariuszem UB w omy. (Tame).
bardzo wiedzieli, co zrobi z miejscowymi ydami. Odbyli zatem narad z przed Z interesujcymi, ale wymagajcymi dokadnego sprawdzenia rewelacja
stawicielami wadz miasteczka. Gdy Polacy natarczywie upierali si, e trzeba mi, nawizujcymi jakby do uwag prof. Strzembosza o ubeku Wasersztajnie
wszystkich ydw zgadzi, wwczas Niemcy okazali si prawdziwymi Euro wystpi na lamach Naszej Polski" i polonijnego Przegldu Polskiego" byy
pejczykami, prawie przyjacimi ydw, pragnc zostawi przy yciu jedn ro mieszkaniec Jedwabnego (mieszka tam 24 lata) Stefan ojewski. Stwierdzi
dzin ydowsk z kadego zawodu. Ale Polacy... nie zgodzili si na to! I w tym on m.in., i: Prof. Gross opar sw ksik na zeznaniach Szmula Wasersztaj
miejscuwedug Wasersztajnarola Niemcw si koczy. Dalej jest ju tylko na nalecego do czowki miejscowych wsppracownikw sowieckiego
krwioerczy, odwieczny, polski antysemityzm, wyssany zapewne z mlekiem mat NKWD. W czerwcu 1941 r. Wasersztajn nie zdy uciec wraz z armi sowiec
ki. Polacy maj ju gotowe (niezbyt subtelne zreszt) narzdzia zbrodni, np. spe- k, tak jak to zrobili Avracham Kubrzaski i Saul Binsztajn. (...). Jako wielolet-

194 195
ni mieszkaniec Jedwabnego wiem, i w okresie okupacji sowieckiej Szmul Wasersztajn opowiada wic po kolei o wydubywaniu oczu i obcinaniu
Wasersztajn denuncjowa do NKWD polskie rodziny oraz asystowa przy ich jzyka, o zakuwaniu,'o topieniu, o kamienowaniu, o zmuszaniu ofiar do kopa
aresztowaniu i wywzce na Sybir. Takiemu to wiadkowi Gross dedykuje nia dla siebie grobw, a take i o tym, e spalano brody starych ydw, zabija
swoj ksik!" (Por. S. ojewski: Wasersztajn denuncjowa Polakw do no niemowlta u piersi matek, bito morderczo i zmuszano do pieww, tacw
NKWD, czyli Gros(s) kamstw i antypolonizmw", Nasza Polska" z 13 marca itp.. Na koniec za wszystkich pozostaych przy yciu ydw spdzono do
2001 r. i Przegld Polski" z 23 marca 2001 r.). stodoy i spalono." (Por. L. Stpniewski: Krew ich na nas i na dzieci nasze...",
Czy mona ju jednak z ca pewnoci stwierdzi, tak jak uzna prof. Najwyszy czas!", 24 marca 2001 r.).
T. Strzembosz, a za nim przyjli liczni inni autorzy, e Wasersztajn by ubekiem? Do szczeglnym pomysem, ubarwiajcym relacj Wasersztajna jest jej
Osobicie w tym przypadku bybym raczej zgodny z bardzo ostronym stanowi wtek muzyczny". Jak nie bez racji pisa na lamach Najwyszego Czasu!"
skiem polskiego historyka z USA Marka J. Chodakiewicza, ktry stwierdzi, e Lech Stpniewski: Pojawiaj si jednak w jego (Wasersztajna J.R.N.) opo
wedug serwisu prasowego BBC prof. Strzembosz opiera si na zeznaniu jedne wieci rwnie wtki jakby z innego porzdku. Dwaj bandyci Wacek ze swo
go wiadka polskiego, ktrego jakoby przesuchiwa Wasersztajn. To jeszcze nie im bratem Mietkiem, chodzc razem z innymi bandytami po ydowskich miesz
dowd. wiadek moe si myli. Prosz nie popenia takich bdw jak prof. kaniach, grali na harmonii i klarnecie, aby zaguszy krzyki ydowskich kobiet
Gross. Trzeba to zweryfikowa dokadnie. Przejrze papiery UB. Prof. Strzem i dzieci. Gdy za pdzono ydw do stodoy na spalenie obok bramy stao
bosz ju wczeniej zacytowa innego wiadka, ktry twierdzi, e yd Cako, kilku chuliganw, ktrzy grajc na rnych instrumentach, starali si zaguszy
czyli Wasersztejn, transportowa ciaa polskich partyzantw polegych w boju krzyki nieszczliwych ofiar.
z NKWD pod Kobielnem w czerwcu 1940 roku. Czy znaczy to, e Wasersztejn Ani Wasersztajn, ani Gross nie tumacz, dlaczego w miasteczku ogarni
by NKWD-zist? Kolaborantem? A przecie po prostu mg by wozakiem, tym jak wynika z caej narracji amokiem zabijanianapawajcy si swymi
ktrego NKWD przymusia do przewoenia cia polegych Polakw. Jeli jednak zbrodniami bandyci urzdzaj podobne koncerty. W jakim celu? Przed kim
odnajd si dokumenty ubeckie, e Wasersztajn suy w tej formacji, to zupenie chc zaguszy (gr na klarnecie!) ydowskie krzyki? Trudno pozby si wra
inna sprawa". (Wg Jedwabne to dopiero pocztek", rozmowa M. Rutkowskiej enia, e narrator ju co nieco sysza o owych obozowych orkiestrach (te
z M. J. Chodakiewiczem, Nasz Dziennik" 3-4 marca 2001 r.). mitycznie rozmnoonych) przygrywajcych ydom idcym na mier i uzna,
Trzeba przyzna, e Wasersztajn w swej relacji" na caego pofolgowa sady e mordowanie przy muzyce lepiej ilustruje perfidi gojw.
stycznej wyobrani. Lech Stpniewski tak skomentowa na amach Najwysze Rwnie jak wyjte z obozowych przey wygldaj historie o pracowi
go Czasu!" przedziwne fragmenty relacji Wasersztajna, stwierdzajc, e nie jest tym znoszeniu na pogorzelisko chorych i dzieci, ktre wizali po kilka za
ona zwyczajnym zeznaniem wiadka: skromnym i wolnym od wtpliwoci. Wy nki i przytaszczali na plecach, kadli na widy i rzucali na arzce si wgle
stpuje w niej wszystkowiedzcy narrator obecny w wielu miejscach naraz i cz czyli po prostu piekli. A po wszystkim, z jeszcze nie rozpadych cia, wybi
sto posugujcy si w swych opisach utartymi schematami i kliszami. W rezulta jali siekierami zote zby z ust. I tak stodoa w Jedwabnem przemienia si stop
cie nigdy nie mona mie pewnoci, czy to, co opisuje, tak wanie si wyda niowo w krematorium Owicimia" (L. Stpniewski: op. cit.).
rzyo, czy te raczejtak wanie powinno si byo wydarzy. Zwaszcza ze W wywiadzie udzielonym yciu" z 31 marca 1 kwietnia 2001 r. prof.
wzgldu na jawne aspiracje narratora do stworzenia wzorcowej opowieci Strzembosz stwierdzi bez ogrdek na temat relacji Wasersztajna:
o mce ydw i to takiej, e a trudno jest znale w historii naszych Moim zdaniem jest to relacja cakowicie faszywa. Gdyby profesor Gross
cierpie co podobnego (podkr. J.R.N.). rozmawia choby z osobami dzisiaj pamitajcymi te sprawy, z ktrymi ja

196 197
rozmawiaem, dowiedziaby si, e Wasersztajn nie by wiadkiem spalenia rycznego, ktre jak pisano w akcie oskarenia z 31 marca 1949 r. nadesao do
ydw w stodole. (...). Ministerstwa Sprawiedliwoci (Nadzr Prokuratorski) materia dowodowy doty
Ukrywa si wwczas, schowany przez jedn z mieszkanek Jedwabnego, czcy zbrodniczej dziaalnoci w mordowaniu osb narodowoci ydowskiej przez
zreszt jego ssiadk z naprzeciwka, pani Bagiesk. Jej mieszkanie znajduje mieszkacw Jedwabnego. Wedug zezna wiadka Szmula Wasersztajna ktry
si mniej wicej 500 metrw od stodoy leszyskich. Jest przesonite paroma obserwowa pogrom ydw". (Wg T. Strzembosz:Inny obraz ssiadw", Rzecz-
rzdami domw. Mg widzie dym. Natomiast opowiada tak, jakby by wiad pospolita" z 31 marca1 kwietnia 2001 r.). W tym czasie (od 1949 r. do 1966 r.)
kiem caego mordu, jakby sta za sprawcami i obserwowa ich czyny. dyrektorem ydowskiego Instytut Historycznego w Warszawie by osawiony Ber
Powiada profesor Gross, e on spisa t relacj nie tylko w oparciu o wia nard Mark, najwikszy oszust pord stalinowskich "historykw'' ydowskich w Pol
dectwo Wasersztajna, ale te siedmiu osb, ktre zgromadziy si w pobliskim sce. Polakoerca Mark wsawi si" m.in. nagminnym przestpczym faszowaniem
Janczewku, u rodziny Wyrzykowskich. e jest to relacja wsplna. Ale po pierw dokumentw. Na przykad w tekstach o pomocy Polakw dla ydw zamienia
sze on pisze tak, jakby by bezporednim wiadkiem. Po drugie opisuje sceny, sowa Armia Krajowa na Armia Ludowa, etc. Jego haniebne praktyki demaskowa
ktre nie miay miejsca. Dodajmy: te siedem osb te tego widzie nie mogo. m.in. synny emigracyjny PPS-owski dziaacz spoeczny i historyk Adam Ciokosz.
Przecie to by oznaczao, e oni pchaj si w rce sprawcw, a ani wanie Pitnowali je z oburzeniem rwnie uczciwi autorzy ydowscy, m.in. synny histo
uciekali stamtd, eby ocali ycie. Przy tym to, co pisze Wasersztajn na po ryk ydowski Micha Borwicz, yjcy w Paryu. Nadesana do sdu z kierowanej
cztku, o tych straszliwych zbrodniach, zncaniu si nad obywatelami polskimi przez Marka kuni kamstw" relacja Wasersztajna okazaa si absolutnie niewiary
pochodzenia ydowskiego przez mieszkacw Jedwabnego, niczym nie jest godn nawet wwczas w 1949 roku, a wic w czasach stalinowskich, gdy tak atwo
potwierdzone. Wydaje si, e jest tworem chorej wyobrani" (podkr.J.R.N.). dawano posuch wszelkim kalumniom przeciw Polakom. Relacj Wasersztajna
(Mijanie si z faktami". Rozmowa P. Semki z prof. T. Strzemboszem, ycie" odrzucono przede wszystkim dlatego, e zosta on potraktowany przez sd jako
31 marca 1 kwietnia 2001 r.). czowiek, ktry co sysza, ale nie by bezporednim wiadkiem wydarze. W tej
Prof. Strzembosz wskazuje rwnie na wany konkret dotyczcy stodoy, sytuacji zostaa ona faktycznie zdezawuowana przez sd". (Wg T. Strzembosz: op. cit.).
w ktrej spalono ydw, ewidentnie obalajcy jeden z najistotniejszych punktw Jak z tego wida relacja Wasersztajna jest tylko wielce niewie, zepsut
relacji Wasersztajna. Zastanawiajc si, kto by sprawc podpalenia ydw, prof. i ponownie odgrzan przez Grossa potraw, ktra cuchnie kamstwem na odle
Strzembosz stwierdza: "Dzisiaj fakt, i znaleziono uski karabinka mauzer w rejonie go. Bijcy od niej swd zniechci do jej wykorzystania nawet stalinowskich
owej spalonej stodoy, wskazuje, e to wanie byli Niemcy. Dlaczego? Bo bro prokuratorw. Tym dziwniejsze wic, e znalaza po odgrzaniu przez Grossa a
strzeleck posiadali jedynie Niemcy i jeden kolaborantandarm niemiecki. A wic tylu pozbawionych smaku amatorw-dyletantw.
to nie byo tak, jak mwi Wasersztajn, e siekierami, paami, przeszkadzano za
mknitym w stodole ydom wydosta si stamtd. Tam strzelano do ludzi. Jeeli
strzelano, to mogli to robi tylko Niemcy. I to si zgadza z jedyn relacj naoczne Kamstwo 62.
go wiadka, wtedy 5letniego chopca, ktry by wwczas gapiem, obserwato Wyeksponowanie oszukaczej relacji Finkelsztajna.
rem. On mwi, e stodoa zostaa podpalona przez Niemcw." (Tame).
Gross przemilcza fakt, e tak nagoniona przez niego jako wielkie odkrycie Szczeglnie duo miejsca w Ssiadach" Grossa zajmuj bardzo silnie wy
relacja Wasersztajna ju raz w przeszoci zostaa potraktowana jako zeznanie o szcze eksponowane oskarenia Menachema Finkelsztajna przeciw Polakom z Radzio
glnie duym znaczeniu. Zrobio tak kierownictwo ydowskiego Instytutu Histo- wa. Relacja Finkelsztajna zostaa w swoim czasie bardzo krytycznie oceniona

198 199
w tekcie dr Andrzeja bikowskiego z ydowskiego Instytutu Historycznego. Na a, pad ksidzu do ng, ochrzci si, by ratowa swe ndzne ycie, a potem obrci
amach Biuletynu ydowskiego Instytutu Historycznego z 1992 r. (nr 2-3 s. 15- si przeciwko wasnemu ludowi i sam wyda gojom 125 ydw. (...). (Por. L. Stp
16) dr bikowski pisa o relacji Finkelsztajna, i Zapis wywiadu jest dosy znie niewski: "Krew ich na nas i na dzieci nasze", Najwyszy Czas!", 24 marca 2001 r).
ksztaconym tumaczeniem z jzyka jidysz. Cao zezna Finkelsztajna jest wy By moe rzeczywicie, jak chce Stpniewski, wanie Biblia bya jednym
ranym doniesieniem na kilku czy te kilkunastu Polakw z Radziowa pomaga z podstawowych rde konfabulacji Finkelsztajna. Nie lekcewaybym jednak
jcych Niemcom w poszukiwaniu miejscowych komunistw i komsomolcw. rwnie i innych, cakowicie wspczesnych, ba komunistycznych rde, typu
Wiele danych przytoczonych przez autora relacji przede wszystkim liczba ofiar notatnika agitatora politycznego. Kiedy Finkelsztajn atakuje w swej relacji czar
pogromu (1500 osb), budzi spore wtpliwoci. Informacje dotyczce Jedwabne ne duchowiestwo" i pisze, e ydw zamordowali Polscy mordercy, brudne
go s rwnie mao dokadne". rce ludzi ze wiata podziemnego (...)". (Ssiedzi", s. 46). Najwyraniej w tym
Skrajne niecisoci Finkelsztajna zaczynaj si od danych liczbowych. Nawet momencie w zeznaniu, utrzymanym w stylistyce donosu, co mu si pomylio,
tak askawy dla niego Gross przyznawa (Ssiedzi", s. 40): yd z Radziowa, by moe nie opanowa pamiciowo w dostatecznym stopniu do obszernego
Menachem Finkelsztajn podaje, e 7 lipca 1941 roku zamordowano w jego rodzin tekstu. I to tekstu, ktry w przedziwny, ale zarazem do prymitywny sposb,
nym miasteczku 1500 osb. Piszc o mordzie jedwabnieskim informuje, e zgin czy w sobie cechy jzyka biblijnego i wanie zwykego, pisanego przez spe
o tam 3300 ofiar w czasie trzydniowego pogromu (...). I cho cyfry podawane prze cw" z UB, zreszt na wyrane zapotrzebowanie polityczne, donosu.
niego naley chyba dzieli na poow (w tekcie swojej drugiej obszernej i wstrzsa W innym miejscu Finkelsztajn kae mwi do ksidza Dogowskiego y
jcej relacji, ktr cytuj poniej, Finkelsztajn sam wymienia liczb 800, a nie 1500, dowskiej matce z Jedwabnego sowami, ktre bardziej przypominaj sownic
okrelajc populacj radziowskich ydw i jak wida jego dane o Jedwabnem te two agitatora politycznego, ni prostej kobiety z Jedwabnego: Ona apelowaa
s zawyone) to skal dramatycznych wydarze przecie wiernie oddaj." do jego sumienia, aby si zlitowa i wstrzyma ciemn mas, ktra jest zdolna
W relacji Finkelsztajna roi si od drastycznych opisw majcych ilustrowa do popenienia straszliwych rzeczy, ktre w przyszoci na pewno bd ha
rzekome bestialstwo Polakw wobec ydw. Polacy zabili ydowsk dziewczy b dla narodu polskiego, poniewa polityczna sytuacja nie zawsze bdzie
n, jakoby odpiowujc jej gow od ciaa". Nie oszczdzali kobiet z dziemi na taka jak jest obecnie." (Podkr. J.R.N.) (Ssiedzi", s. 44).
rku rozkrwawili i matki i dzieci", wybili straszliwym sposobem rurami (?) Wyobramy sobie tylko ten moment tu mamy straszn sytuacj, pen
i noami wszystkich ydw w ich miasteczku nie oszczdzajc nawet maych grozy i zapowiada si straszny mord, a kobiecina peroruje jak w referacie na
dzieci". (Wg Ssiadw", s. 42, 45, 46). zebraniu o tym, e polityczna sytuacja me zawsze bdzie taka jak jest obecnie".
Lech Stpniewski pisa w Najwyszym Czasie!": W relacjach Finkelsztajna Zwizany z ydowskim Instytutem Historycznym, historyk dr Andrzej bi
daje o sobie take zna klisza w pierwszej chwili zaskakujca: chrzecijaskie przed kowski przyznaje, e: Jeli chodzi o Radziw i Jedwabne, aden z dwch gw
stawienie mki Paskiej! Tyle e miejsce ydw, narodu Bogobjcw zajmuj te nych wiadkw, ani Wasersztajn, ani Finkelsztajn nie by, bo nie mg by, w sa
raz Polacy. Natomiast mczestwo ydowskie staje si jakby now Pasj. Jest to mej stodole, czy nawet w pobliu". (Jedwabne, 10 lipca 1941 zbrodnia i pa
oczywicie ofiara pobona i czysta. Ju Wasersztajn mwi o bezczeszczeniu cia mi". Dyskusja redakcyjna, Rzeczpospolita" 3-4 marca 2001 r).
witych mczennikw (...). Ale eby wszystkie role zostay rozdane, obok nie
winnego baranka (ydzi byli jak jedna bezbronna owca wrd stada wilkw
napisze potem Finkelsztajn) musi te znale si Judasz Izrael Grondowski,
bo tak si jedwabieski Judasz nazywa, pobieg z rodzin do katolickiego kocio-

200 201
Kamstwo 63. bowaby ucieczki. Stalimy z ojcem, siostr i jej creczk koo drzwi, na szczcie
Nagonienie oszukaczej relacji wepchnito nas do stodoy na samym kocu. Nagle sia gorcego podmuchu
samochwaa Neumarka. wypchna drzwi i zobaczyem tu Staszka Sielaw zamachujcego si siekier,
udao mi si wytrci mu z rk, zapa siostr, jej picioletni crk i syna Icchaka
Jednym z najchtniej cytowanych przez Grossa wiadkw rzekomych polskich Arona Mendla (...). Zobaczyem jeszcze, jak mj ojciec, cay w pomieniach upa
zbrodni, i to tych najstraszniejszych, by niejaki Icchak Neumark. Sk w tym, e jest da". (Cyt. za polskim przekadem tej relacji w Midrasz", luty 2001, s. 20).
to zarazem jeden z najmniej wiarygodnych wiadkw, ktry wedug licznych ze Samochwa Icchak okaza si nie tylko wszystko widzcy, jak Wasersztajn, lecz
zna w ogle nie by w Jedwabnem w dnie mordu ydw. Sam prokurator Rado rwnie i wszechmogcy. Bohatersko wytrci siekier z rk gotowego na wszystko
saw Ignatiew wspomina w rozmowie redakcyjnej Rzeczypospolitej", i dotar do polskiego, ydoercy'' i z powodzeniem przebi si przez wielki, wrogi tum. (Gross
wiadka, "ktry twierdzi, e osoby tej (Neumarka J.R.N.) nie byo wtedy w Je pisze w Ssiadach", s. 62-63, e: Tum oprawcw zgstnia jako szczeglnie
dwabnem. W czerwcu jaki Niemiec chcia go zastrzeli, uciek wic i ukrywa si wok stodoy, gdzie palono ydw"). Co wicej, dzielny Icchak, dokonujc tej nieby
ze swoj siostr." (Por. "Jedwabne, 10 lipca 1941 zbrodnia i pami", "Rzeczpo waej ucieczki rwnoczenie zdoa uratowa przed tumem oprawcw" jeszcze trzy
spolita" z 3-4 marca 2001 r). dalsze osoby: siostr i jej dwjk maych dzieci. Polscy "ydoercy", cay ich tum,
Agata Bujnicka w swym reportau z Jedwabnego zacytowaa min. nastpujce jako nie potrafili dogoni uciekajcych z dwjk maych dzieci, w tym picioletni
sowa tamtejszej mieszkanki Alicji ebrowskiej (w 1941 miaa 18 lat) o Neumarku: dziewczynk. Gross cytujc relacj Neumarka (Ssiedzi", s. 72) napisa tylko o dwch
"Podobno gruby Icek uratowa si ze stodoy? W ostatniej chwili wyskoczy i jesz osobach uratowanych wraz z Neumarkiem, pomijajc jego siostrzeca Arona Nie
cze siostr i jej dziecko wycign? Nieprawda! Jego wcale tam nie byo! Ja bym mu mniej najwyraniej zaakceptowa ca relacj jako absolutnie wiarygodn
pluna w pysk, gdyby on y. Jak on mg to zrobi, takie kamstwa gada?! (...). W Midrasz" (luty 2001, s. 20) znajdujemy rwnie przekad innego niewiary
Z Jedwabnego uciek na tydzie przed tym, jak ydw spalili". (A. Bujnicki: "Niech godnego fragmentu relacji Neumarka o skrajnie antykatolickiej wymowie. Neu
znajdzie si jeden sprawiedliwy", Kulisy", 29 marca 2001 r.). ebrowska szczego mark stwierdza tam, e pracowa u jakiego chopa w Zawadach i: Pewnej niedzie
wo opowiedziaa jak na pocztku lipca 1941 r. jaki Niemiec chcia zabi Neumarka, li usyszaem, jak ksidz w Zawadach poucza swoich parafian, e naley powiado
ale na szczcie zaci mu si pistolet i Icchak zdy uciec. Na koniec swej relacji mi wadze niemieckie o kadym ydzie w okolicy. Uciekem i schowaem si
ebrowska stwierdzia: "Dlatego mog przysic, e Icka w stodole nie byo e w stodole ksidza, a nastpnej nocy powdrowaem przez pola (...)". Trudno zrozu
wczeniej uciek". Bujnicka dodaje w reportau na temat powyszego zdarzenia: J a mie, dlaczego Neumark uzna owej nocy za najbezpieczniejsz rzecz schronienie
nina Biedrzycka potwierdza sowa koleanki. Bo po tym jak Niemiec go goni, Icchak si akurat w stodole tak antysemickiego" ksidza.
ca noc przesiedzia u niej pod podog A potem uciek z miasteczka". (Tame). W ydowskiej ksice o Jedwabnem znajdujemy jeszcze wicej rnych
Ukrywajcy si poza miasteczkiem Icchak Neumark z tym wiksz hucp kamstw Icchaka Neumarka, w duo szerszej wersji jego relacji. Dowiadujemy
pozuje w swoich zeznaniach na inicjatora ucieczki z podpalonej stodoy, ktry si na przykad o ydzie Izraelu Grondowskim, ktry przeszed na wiar chrze
bohatersko uratowa dziki swej sile i odwadze jeszcze trzy inne osoby. cijask i poinformowa o miejscach ukrycia wielu ydw, powodujc w ten
W ydowskiej ksice o Jedwabnem czytamy dramatyczn relacj Neumar sposb ich natychmiastow eksterminacj". (Por. Jedwabne. History and Me
ka, na ktr powouje si Gross. Wedug tej relacji polscy ydoercy": Z pieni morial Book", ed. Julius L. Baker and Jacob L. Baker, Jerusalem-New York 1980,
na ustach oblali stodo benzyn i podpalili stoczonych w niej ydw. Przy s. 115). atwo sprawdzi kamliwo tego stwierdzenia, gdy Israel Grondowski
drzwiach sta Staszek Sielawa z siekier, gotw obci gow kademu, kto pr- przeszed na katolicyzm i ochrzci si nie w 1941 r, lecz dopiero 19 sierpnia

202 203
1945 r., jak informuje o tym zapis w ksidze parafialnej Jedwabnego, udostpnio Neumark sta si jednym z najskrajniejszych wybielaczy Niemcw od odpowie
ny mi dziki uprzejmoci ks. dziekana Edwarda Orowskiego. Warto tu doda, e dzialnoci za ten mord. W swojej relacji stwierdzi: aden Niemiec nie uczestni
kamstwo na temat nawrcenia si I. Grondowskiego na wiar chrzecijask, w lad czy w masakrze, wrcz przeciwnie. Dwch oficerw przyszo do stodoy, pro
za czym miay pj jego zabjcze" donosy wobec ydw znajdujemy rwnie szc mordercw o zachowanie przy yciu fachowcw: szewcw, krawcw, stola
w kilku innych miejscach cytowanej ksiki o Jedwabnem. rzy i kowali, ale goje odpowiedzieli: nie pozwolimy, by jacykolwiek ydzi prze
Na s. 103 tej ksiki czytamy szczeglnie ostre oskarenie przeciwko Israelowi yli. Do jest robotnikw chrzecijaskich. (Por. Yedvabne... op. cit., s. 116).
Grondowskiemu w relacji Rywki Fogel: (...) By jeden yd o nazwisku Israel Gron- Trzeba przyzna, e fantazja Neumarka me ma granic. Niemieccy oficerowie za
dowski. On by stolarzem i dobrze znanym obywatelem, ktry w czasie niedoli daj sobie trud proszenia Polakw, by nie wymordowali wszystkich ydw. A Po
zprofanowa imi Boga. On i jego rodzina pobiegli do kocioa katolickiego, padli lacy zlekcewayli t niemieck prob.
do stp ksidza i prosili go, aby nawrci ich na chrzecijastwo, w ten sposb Zmylacz-samochwa, ktry zdoa na czas ukry si poza Jedwabnem opo
ratujc swoje ycie. Ten sam czowiek obrci si przeciwko swemu wasnemu wiada z ca swad jak to goj wrzuci 3letni dziewczynk w pomienie, czy jak
narodowi. Okoo stu dwudziestu piciu ydom powiodo si ukry i unikn spale to wasnymi oczami" oglda zwoki yda Ibrama lece na ulicy z wycitym na
nia ywcem. Nowy chrzecijanin powiedzia gdzie jest ich kryjwka". Wczeniej na piersi (oczywicie przez Polakw) krzyem (Yedvabne..." op. cit., s. 116).
s. 88 czytamy w relacji rabina Juliusa L. Bakera o tym, e garstka pozostaych Neumark jednak ma niekiedy wyranego pechajego opis" zderza si
ydw wielce ucierpiaa z powodu yda konwertyty Israela Grondowski, ktry ze spisan na podstawie faktw relacj ydowsk. Prokurator R. Ignatiew wska
opowiada kamstwa o nich dla antysemickich polskich gangw". Baker nie wyja za np.: Janek Neumark pisze, e to Polacy utopili dwie nieszczsne kobiety
nia niestety, na czym miay polega te rzekome antyydowskie kamstwa opowia ydowskie z dziemi. Natomiast Rywka Fogel stwierdza w swej relacji, e to
dane przez Israela Grondowskiego Polakom. Ju teraz jednak warto zastanowi si, bya prba samobjcza, a Polacy je wycigali". Jak skomentowaby t tak dia
jaka jest wiarygodno samego rabina Juliusa L. Bakera, podajcego dane o rzeko metraln sprzeczno sam wielki manipulator Jan T. Gross? Przecie gosi on
mych cierpieniach wyrzdzonych ydom przez konwertyt Grondowskiego z uporem, e powinnimy z gry akceptowa kade wiadectwo pochodzce
w 1941 roku. S one bowiem oparte na kamstwie, poniewa Grondowski przeszed od niedoszej ofiary holocaustu. A tu mamy dwa cakowicie sprzeczne wia
na katolicyzm dopiero w sierpniu 1945 roku. dectwa od dwch niedoszych ofiar holocaustu w tej samej sprawie. I komu tu
Zachwiaa si rwnie moja wiara w wiarygodno innego rabina Bakera wierzy? Ciekawe, jaki pomys na rozwizanie takich rnic ma Gross, nowo
Jakuba Bakera, wyranie najsympatyczniejszego z Bakerw, gdy i w jego wy jorski mistrz faszu?
wiadzie przeczytaem kamliwy atak na Israela Grondowskiego: By w Jedwab
nem yd, ktry przechrzci si na katolicyzm. Po masakrze wyda za pienidze
jeszcze wielu ydw, ktrzy przeyli w okolicy". (Por. Ufalimy sobie", rozmo Kamstwo 64.
wa K. Darewicza z J. Bakerem, "Rzeczpospolita", 10-11 marca 2001 r.). Wycho Przemilczenie faktu zdezawuowania przez sd
dz z prostego zaoenia, e jeli kto raz podaje kamliw, niesprawdzon infor w 1949 r. trzech ydowskich wiadkw oskarenia.
macj, to trzeba odtd podchodzi rwnie do wszystkich jego pozostaych twier
dze z wyjtkow ostronoci i krytycyzmem. Jawnym faszerstwem Grossa jest fakt, e znajc akta procesu z 1949 roku,
Powrmy jednak do faszerstw naszego garza-samochwaa Icchaka Neu- cakowicie przemilcza stanowisko wczesnego sdu w sprawie trzech naga
marka. Warto tu podkreli, e nieobecny w miasteczku w czasie mordu ydw nianych przez niego w Ssiadach" ydowskich wiadkw oskarenia. Chodzi

204 205
o koronnego wiadka Grossa Szmula Wasersztajna oraz Abrama Boruszczaka Kamstwo 65.
i Eljasza Grdowskiego. Jak pisa profesor Tomasz Strzembosz, w tekcie ostro ydzodziej wiadkiem" polskiego rabunku".
krytykujcym niedopuszczalne z punktu widzenia metod pracy badawczej postpo
wanie J. T. Grossa: Zwraca rwnie uwag fakt, e relacja nieprzesuchanego przez W wietle przedstawionych przez prof. Strzembosza i Piotra Gontarczyka
sd Szmula Wasersztajna oraz zeznania wiadkw oskarenia Abrama Boruszcza faktw szczeglnie kompromitujce, wrcz omieszajce Grossa, jest wybranie
ka i Eljasza Grdowskiego zostay faktycznie zdezawuowane. Okazao si bowiem przez niego wanie Eljasza Grdowskiego na gwnego oskaryciela Polakw
zarwno w wietle zezna mieszkacw Jedwabnego, jak zwaszcza obywatela za rabunek na ydach. Drobny zodziejaszek E. Grdowski jest zaprezentowany
polskiego pochodzenia ydowskiego Jzefa Gradowskiego, e Abram Borusz- w Ssiadach" (s. 74) jako ten, ktry podaje nazwiska Polakw, ktrzy grabili
czak nigdy nie mieszka w Jedwabnem, a Eljasz Grdowski, skazany za kradzie, mienie ydowskie. Gross zupenie przemilcza fakt, e rzekomy naoczny wiadek
zosta przez wadze sowieckie uwiziony i jeszcze w 1940 roku wywieziony w gb mordu ydw w Jedwabnem Eliasz Grdowski po skazaniu w 1940 roku za zo
ZSRR. Powrci do Polski dopiero w 1945 roku, a wic niczego nie widzia. (...). dziejstwo (kradzie patefonu) przez sd sowiecki a do 1945 roku przebywa
Wszyscy trzej oskaryciele zostali przez sd potraktowani jako ludzie, ktrzy w Rosji. Sd w 1949 r. odrzuci zeznania Eliasza Gradowskiego, ze wzgldu na
o czym syszeli, ale nie byli bezporednimi wiadkami." (T. Strzembosz: Inny to, e wysza na jaw nieprawdziwo jego twierdze o pobycie w Jedwabnem
obraz ssiadw", Rzeczpospolita" z 31 marca 1 kwietnia 2001 r). w 1941 roku. Jeszcze przed rozpoczciem procesu sadowego w 1949 r. Jzef
Podobnie jak zdezawuowanie relacji Szmula Wasersztajna, tak i odrzucenie Grondowski (jeden z ydw, ktrym udao si uratowa i przey wojn) zezna:
dwch innych zezna: E. Gradowskiego i A. Boruszczaka miao bardzo powane Co do Eljasza Grdowskiego wyjaniam, e on w czasie okupacji niemieckiej
znaczenie. Zarwno Eliasz Gradowski jak i Abram Boruszczak byli bowiem au zupenie nie mieszka w Jedwabnym, poniewa zosta wywieziony do Rosji w ro
torami szczeglnie ostrych oskare pod adresem Polakw z Jedwabnego. Jak ku 1940 i powrci dopiero po wyzwoleniu". (Tame).
komentowa historyk Piotr Gontarczyk: Bardzo szczegln rol w ksice Gros Wedug Piotra Gontarczyka w krtkim czasie po zeznaniach Jzefa Gron-
sa odegray zoone w czasie ledztwa zeznania dwch wiadkw: Eljasza Gra dowskiego do prokuratury w omy wpyno pismo podpisane przez siedmiu
dowskiego i Abrama Boruszczaka. Obydwaj mieli by naocznymi wiadkami mieszkacw Jedwabnego: Niniejszym zwracam si do ob. Prokuratora w omy.
wydarze, ktrym udao si jako uratowa ycie. Ich opowieci o wyczynach Ot Eljasz Grdowski ktry zoy oskarenie zosta aresztowany przez wadze
Polakw, stanowice jedno z podstawowych rde narracji historycznej Grossa, Rosyjskie za to, e skrad w klubie patefon ktry by wasnoci klubu, zosta
s doprawdy wstrzsajce. Eljasz Grdowski stwierdzi na przykad: Czeslaw ukarany i aresztowany w 1940 roku ukarano go 1,5 wizienia i cay czas od 1940
Mierzejewski najprzd zgwaci a potem zamordowa Judes Ibram. roku przebywa w Rosji, a powrci po wyzwoleniu Polski z pod okupanta, (...).
Drugi ze wspomnianych wiadkw, Abram Boruszczak, opisa zbrodni, ja (Tame).
kiej mieli si dopuci Polacy na terenie ydowskiego cmentarza: Wybrali zdrow Pikanterii caej sprawie zdezawuowanych przez sd zezna Eliasza Grdow
szych mczyzn i zagnali na cmentarz i kazali im wykopa rw, po wykopaniu skiego z 1949 r. dodaje fakt ich absolutnej sprzeczno z zeznaniami zoonymi
rowu przez ydkw wzili ich pozabijali bili kto czym [tak w tekcie] kto ela przeze zaledwie rok wczeniej w sdzie w omy. W 1949 roku E. Grdowski
zem, kto noem, kto kijem. w swych zeznaniach maksymalnie stara si zwali win za mord w Jedwabnem
Obydwaj mocno podkrelali, e to Polacy mordowali ydw, a Niemcy jedy na Polakw, mnoc najbardziej drastyczne szczegy na ten temat. Tymczasem
nie patrzyli z boku i fotografowali." (P. Gontarczyk: Gross przemilcze", y 24 maja 1948 r. Grdowski zeznawa na rzecz sdu w omy, i: Matka moja
cie", 31 marca 1 kwietnia 2001 r.). Bluma Grondowska 10 VII 1941 r. zostaa zamordowana przez Niemcw w Je-

206 207
dwabnem przez spalenie w stodole razem z innymi ydami tego miasteczka. Przypomnijmy, e Eliasz Grdowski nie ograniczy si tylko do wiadectw
Wtenczas ja byem w Rosji" (podkr. J.R.N.) (cyt. za K. Karsicki: Wielka przeciw rzekomym polskim rabusiom ydowskiego mienia. To on rzuci oskare
mistyfikacja", Nasza Polska" z 3 kwietnia 2001 r.). nie, i jeden z Polakw zgwaci, a potem zamordowa ydwk Judes Ibram. To
Znamienne jak zapany na ewidentnym kamstwie przez prof. Strzembosza on wreszcie gosi szczeglnie chtnie nagonione przez Grossa (Ssiedzi", s. 54)
i P. Gontarczyka Gross prbowa wytumaczy posuenie si tak faszywym jakoby na sugesti Niemcw, aby przynajmniej fachowcw ydowskich zosta
wiadkiem jak Eliasz Gradowski, by oskary Polakw. W toku wywiadu dla wi przy yciu, Bronisaw leszyski (...) zaoponowa mwic, e nie ma takiej
Gazety Wyborczej" z 3 kwietnia 2001 r. redaktor GW" Pawe Wroski stwier potrzeby, bo wrd Polakw jest ju wystarczajco duo fachowcw".
dzi m.in. (...) jeden z pana wiadkw, Eliasz Grdowski nie widzia wydarze Dodajmy, e Gross w ogle nie ustosunkowa si do sprawy swego innego
10 lipca 1941 roku. wiadcz o tym nie tylko zeznania innych ludzi, ale on sam przeoczenia wykorzystania zeznania Abrama Boruszczaka, podobnie jak
to mwi w 1948 r. wiadcz o tym akta Sdu Grodzkiego w omy odnalezio E. Grdowski nieobecnego w Jedwabnem w czasie mordu na ydach. Zezna
ne w Archiwum Pastwowym. nie Boruszczaka zostao odrzucone przez sd w 1949 roku ze wzgldu na jed
Gross: Ja wiem, e Eljasz Grdowski by w Rosji. On teraz mieszka w No noznaczne zaprzeczenie w zeznaniach temu, by on kiedykolwiek zamieszkiwa
wym Jorku. W Ssiadach rzeczywicie jego zeznanie mogo by poprzedzone na terenie Jedwabnego. Zaprzeczy temu w swym zeznaniu zarwno yd, Jzef
uwag, e wiedz o wydarzeniach w Jedwabnem zaczerpn po powrocie z zesa Grondowski jak i siedmiu mieszkacw Jedwabnego w cytowanym ju licie
nia. W tekcie jest wiele stwierdze wykazujcych, e przebieg zdarze znany jest do prokuratury. (Por. P. Gontarczyk: Gross przemilcze", ycie" 31 marca 1
z drugiej rki. Zreszt z Eljaszem Grdowskim sprawa jest zawikana, w tej histo kwietnia 2001 r.).
rii byo dwch Grdowskich. Ale wracajc do wymowy ksiki, w toku narracji
niczego taka uwaga nie zmienia. Eljasz Grdowski nie jest istotnym wiadkiem.
Wroski: Ale to Eljasz Grdowski informuje, co ktra rodzina w Jedwab Kamstwo 66.
nem rabowaa, std rabunek jako jedno z wyjanie mordu. Wybielanie niemieckiego andarma Bardonia.
Gross:To, e ludzie rabowali mienie ydw w Jedwabnem jest powszech
nie znane. Te relacje mona zastpowa jedna drug (...). Powtarzam: to, e aku Metody Grossa dobrze ilustruje wyrane wybielanie postaci niemieckiego
rat w przypadku Grdowskiego nie znalaza si informacja o tym, e by w Rosji, andarma Karola Bardonia i przypisywanie maksymalnej wiarygodnoci jego
jest przeoczeniem, ale jego zeznanie nie ma kluczowego znaczenia". (Por. Pod wypowiedziom oczerniajcym Polakw z Jedwabnego. Kim by Bardo? We
trzymuj swoje tezy", rozmowa P. Wroskiego z J. T. Grossem, Gazeta Wybor dug Piotra Gontarczyka: Bardo, jeden z gwnych bohaterw negatywnych
cza" 3 kwietnia 2001 r.). z 10 lipca 1941 r. w czasie I wojny suy w armii austriackiej i by traktowany
Zastanwmy si, czy z punktu widzenia niezbdnego minimum krytyki r przez Niemcw jako swj. Wkrtce po tragedii w Jedwabnem, prawdopodob
de wykorzystywanych w pracy majcej jakiekolwiek ambicje naukowe jest w og nie jako volksdeutsch, zosta funkcjonariuszem niemieckiej policji pomocniczej.
le dopuszczalne rozumowanie, ktre prezentuje Gross? Przecie Eliasz Grdow W ramach jej dziaalnoci midzy innymi przeprowadza aresztowania Polakw".
ski, ktrego relacj mona jakoby zastpi inn relacj by drobnym kryminalist. (P. Gontarczyk: Gros przemilcze", ycie", 31 marca 1 kwietnia 2001 r.).
A poza tym dopuci si ju raz karygodnego kamstwa, zgaszajc si w 1949 Prof. T. Strzembosz z kolei nazywa Bardonia moe najwikszym wino
roku jako rzekomy naoczny wiadek wydarze w Jedwabnem z 1941 roku, kt wajc", akcentujc, i Bardonia do trudno uzna za reprezentanta polskoci
rych nie mg obserwowa ze wzgldu na swj pobyt w Rosji. (urodzony na lsku Cieszyskim, onierz niemiecki w czasie I wojny wiato-

208 209
wej, zaufany, bo ju na pocztku okupacji sucy w andarmerii (...)" (T. Strzem do jest najbardziej wyrazist postaci wrd oskaronych w sprawie Ramotow-
bosz: Inny obraz ssiadw", Rzeczpospolita", 31 marca 2001 r.). skiego. Po czci dlatego, e zostawi najobszerniejsze informacje o sobie i umie
Wymowny portret tego zajadego andarma i volksdeutcha przedstawia pisa. Ale te i z tej przyczyny, e czytajc jego autobiografi mamy wraenie
po latach, 11letnia w czasie mordu w Jedwabnem, wczesna mieszkanka tego obcowania z czowiekiem, ktry poczuwa si w jakim stopniu przynajmniej do
miasteczka Leokadia Bajszczak z domu Lusiska: Na posterunku andarme odpowiedzialnoci za popenione czyny i ktry mia niewtpliwego pecha w kil
rii niemieckiej, w ktrym byo 9 andarmw, rozpanoszy si doskonale znaj ku kluczowych momentach swego ycia. Dla przykadu z pewnoci nie by
cy niemiecki volksdeutsch Karol Bardo, ktry zatrudni si w Jedwabnem wiodc postaci wrd jedwabnieskich mordercw (jestem nawet skonny mu
w 1935 r. jako mechanik we mynie. On wanie kierowa andarmw z komi wierzy, e by tego dnia ledwie obecny na rynku, a dosta najwyszy wyrok ze
do ojca maej Leokadii jako doskonaego fachowca. wszystkich. Jako jedyny zosta skazany na kar mierci chyba tylko dlatego, e
Pewnego dnia przyszed i oznajmi: Franek, jutro kucie, szykuj podko- w momencie aresztowa podejrzanych w styczniu 1949 roku Bardo ju siedzia
wy mwi pani Leokadia. Ojciec by po kieliszku, rozemia si wic w wizieniu z szecioletnim wyrokiem za to, e w pniejszym okresie okupacji
i odparowa: E... jutro, to nie bd ku koni, jutro Hitler kaput! Bardo zrobi suy w andarmerii niemieckiej.
w ty zwrot i wyszed bez sowa. Jego kolejny, a moe raczej wyjciowy pech polega na tym, e by ze lska
Za p godziny przyszli po Franciszka i zabrali go na andarmeri. Pierw Cieszyskiego i mwi pynnie po niemiecku. A wic od samego pocztku oku
szy wymierzy mu policzek Bardo, a potem zosta tak skatowany, e by cay pacji by naturalnym porednikiem midzy Niemcami a miejscow ludnoci;
czarny. Bezwadnego, pokrwawionego wrzucili do lochu na kartofle. Rano Le potem totumfackim, a w kocu i mundurowym andarmem w Jedwabnem".
okadia z mam wyszy szuka ojca. Nagle wrd zwaw niegu dostrzegy Zeznania niemieckiego andarma Bardonia, uderzajce w Polakw, aby ja
co, jakby czogajcego si psa. To by ojciec, ktry na czworaka, metr po me ko rozmy" wasne winy, zostay maksymalnie wyeksponowane w Ssiadach"
trze, posuwa si w kierunku domu. Plu krwi jeszcze przez trzy tygodnie." Grossa, ktry tak starannie wybirczo" odrzuca zeznania, pokazujce odpowie
(Cyt. za: G. Dziedziska: Nie pozwol oczernia Jedwabnego!", Nasz Dzien dzialno Niemcw za mord w Jedwabnem. Gross wyranie akceptuje jako wia
nik" 2 kwietnia 2001 r.). rygodne zeznania Bardonia, zwaszcza gdy ten, chcc obciy Polakw win za
Prof. Strzembosz podkreli w cytowanym tekcie z "Rzeczpospolitej" (31 marca spalenie ydw, prbuje cakowicie zdezawuowa zeznanie kucharki Sokoow
1 kwietnia 2001 r.), e wanie ten niemiecki andarm Karol Bardo, skazany skiej o pobycie w Jedwabnem 60 gestapowcw i tylu andarmw. (Por. Ssie
na kar mierci, stara si rozmy swoj odpowiedzialno, obciajc win miesz dzi", s. 60-61). Gross z aprobat cytuje opis andarma Bardonia o tym, jakoby
kacw miasteczka". Polacy (tak jak np. Antoni Niebrzydowski) wskazywali komendant posterunku niemieckiej andarmerii przeszkodzi trzem cywilom
w swych zeznaniach na wiodc rol andarma Bardonia w jedwabnieskim mor w uprowadzeniu trzech ydw rbicych drzewo dla posterunku, mwic: Czy
dzie. Nic dziwnego, e ten odpowiednio odwdzicza si im", starajc si mak wam mao byo 8 godzin czasu do rozprawienia si z ydami". Zaraz potem idzie
symalnie uczerni jak najwicej Polakw w swych zeznaniach. A Gross zawie u Grossa uznane przeze najwyraniej za wiarygodne stwierdzenie Bardonia:
rzy" krwioerczemu niemieckiemu andarmowi! Bo Bardo atakowa Polakw ,Z powyszego wynika, e masowy mord ydw zosta przeprowadzony nie przez
w swych zeznaniach. A dla zajadego polakoercy Grossa wystarczy, by kto do Gestapo, ktrych w owym dniu nie widziaem, a przez miejscow ludno na
kada Polakom, aby zaraz szuka dla niego jakich usprawiedliwie, choby ten czele z Burmistrzem Karolakiem". (Ssiedzi", s. 61).
popeni najstraszliwsze zbrodnie, by moe najwikszym winowajc". Zobacz Jeszcze jedna ciekawostka. Gross niejednokrotnie wysila si, by podway
my jednak, co pisze na temat Bardonia Gross (Ssiedzi", s. 38-39): "Karol Bar- zeznania w obronie Polakw. Ten sam Gross nagle jest wrcz bezkrytyczny w po-

210 211
dejciu do najbardziej nawet niewiarygodnych wyjanie andarma niemieckie komskiemu i o dowiedzionym faszu tych kalumnii. Warto tu nieco szerzej wspo
go Bardonia, ktry wyranie zaskarbi sobie jego przychylno zajadymi oskar mnie o schwytanym na faszu autorze oszczerstw przeciw biskupowi ukom-
eniami Polakw. Oto jak Gross komentuje w przypisie spraw nafty, ktrej uyto skiemu, niejakim Wiktorze Nieawickim, dzi w Izraelu uywajcym nazwiska
dla oblania i podpalenia stodoy: "Jak rol w transakcji z naft odegra rwnie Avigdor Kochav. Ot wanie Kochav na kartach ksiki Grossa (Ssiedzi",
i Bardo (bo to on prawdopodobnie jako mechanik zawiadywa magazynem), ale s. 16-17) powouje si na jakiego swego, anonimowego znajomego, ktry rze
jak twierdzi, da Niebrzydowskiemu polecenie wydania nafty do celw tech komo widzia, nikomu innemu nie znany, niemiecki film o mordzie w Jedwab
nicznych a nie spalenia stodoy z ludmi". (Por. Ssiedzi", s. 71). Tak wic Gross nem (por. szerzej uwagi na ten temat na s. 246 tej ksiki). Jak si zdaje jest to
przyjmuje za dobr monet to, e niemiecki andarm wyda naft do celw tech podobne, jeli chodzi o wiarygodno, odkrycie" Kochava jak jego oskarenie
nicznych (moe do posmarowania motoru), a tylko ci "krwioerczy Polacy" wy pod adresem biskupa ukomskiego. W innym miejscu Ssiadw" (s. 58) Niea-
korzystali naft do morderczych celw, zgodnie ze swym zamiowaniem do pale wicki (Kochav) zapewnia, e nie uywano do mordowania broni palnej". Temu
nia ludzi w stodoach. Na istn grotesk zakrawa podanie przez Grossa bez ko twierdzeniu zadao kam znalezienie kilku usek w czasie badania gruntu na miej
mentarza na s. 68 Ssiadw" innego wyjanienia Bardonia, jak to ba si ratowa scu stodoy, w ktrej spalono ydw. Rwnie prawdziwe" byo inne zapewnie
mordowanego przez Polakw yda Zdrojewicza. Bardo tumaczy: Ja bojc nie Kochava (s. 58 Ssiadw"), e nie byo wida mundurowych wrd prze
si sam tych mordercw (polskich J.R.N) odpowiedziaem: nic ja panu nie ladowcw". Nieawicki (Kochav) rwnie zabysn" u Grossa twierdzeniem
mog pomc i minem ich". Przypomnijmy tu, e tak bojaliwy" andarm wybielajcym dobrych" Niemcw na tle znacznie okrutniejszych Polakw. Na
niemiecki Bardo by wedug zezna A. Niebrzydowskiego "jedynym mieszka s. 54 Ssiadw" czytamy, e Wiktor Nieawicki, ktry uciek, zanim zapdzono
cem Jedwabnego uzbrojonym w karabin". (Wg T. Strzembosz: Inny obraz ssia go wraz z tumem ydw do stodoy, sysza pniej tak wersj, e Niemcy ju
dw", Rzeczpospolita" 31 marca 1 kwietnia 2001 r). przy samej stodole sugerowali, aby troch ydw oszczdzi, bo jest potrzebna
sia robocza, na co im ktry z kierujcych akcj Polakw owiadczy, e dostar
Wybielanie przez Grossa niemieckiego andarma-bandziora, doszuki
cz do pracy wystarczajca ilo spord swoich".
wanie si u niego mniejszej winy, a za to duo wikszej wiarygodnoci ni
u Polakw, ma w sobie co symbolicznego. Jest wyrazem szerszej dzi nie Oto jak wygldaj gwni wiadkowie" oskare J. T. Grossa. Prawdziw
stety tendencji u czci ydw z rnych powodw i dla rnych intere zagadk na tle tak wielu przejaww ich nierzetelnoci jest wyraone przez Grossa
sw starajcych si pomniejszy zbrodnie niemieckie, hojnie obdarza w Ssiadach" (s. 15) twierdzenie, e caa historia jest wietnie udokumento
jc" nimi wanie Polakw! wana". Chyba, e potraktujemy to jako swoisty art" Grossa.
Moe jednak jestem zbyt krytyczny wobec J. T. Grassa. Moe trzeba mu
raczej wspczu jako winiowi wielowiekowej tradycji kamstw, tak zakorze
Kamstwo 67. nionej w dziejach wielkiej czci ydw, winiowi tego wszystkiego, o czym tak
Nagonienie antykatolickiego oszczercy wyrazicie pisa synny uczony izraelski, profesor Israel Shahak w ksice y
dowskie dzieje i religia", ubolewajc nad rozmiarami kamstwa, cechujcego nawet
Avigdora Kochava.
bardzo wpywowe ydowskie sfery religijne. Wedug Shahaka: Gwn, domi
nujc cech systemu dyspens i judaizmu klasycznego, ktry si na nich opiera,
W drugim rozdziale pierwszej czci tej ksiki ("Antychrzecijaskie oszczer
jest podstp chodzi o oszukanie Boga, o ile wobec tej dajcej si tak atwo
stwa i przemilczenia") pisaem ju o wysunitych przez Grossa w Ssiadach"
oszuka rabinom (uwaajcym si za sprytniejszych od niego) istoty mona uy
oszczerczych oskareniach przeciw omyskiemu biskupowi Stanisawowi u-

212 213
tak wzniosego okrelenia. Trudno sobie wyobrazi wikszy kontrast midzy Bo wi, zawsze mona byo przekona" do koniecznoci wsppracy. Aparat nacisku
giem w ujciu biblijnym (zwaszcza prorokw wikszych starego Testamentu), funkcjonowa znakomicie". (E. widerska: Tendencje spoeczno-kulturowe wrd
a Bogiem w ujciu judaizmu klasycznego. Ten ostatni bardziej podobny jest do ydw polskich w XIX wieku", Znak", luty-marzec 1983, nr 339-340, s. 352).
rzymskiego Jowisza, okpiwanego przez wyznawcw (...). W parze z oszukiwa Czy mona w wietle takich tradycji" dziwi si rnym przejawom
niem Boga idzie oszukiwanie samych ydw, gwnie w interesie ydowskiej kamstw ze strony cytowanych w tym rozdziale rabinw Juliusa i Jacoba Baka-
klasy rzdzcej (...) dominujc cech wszystkich dyspens jest ich merkantylny rw, czy antypolskich rabinw Abrahama Weissa, Moshe Shoenfelda, i tylu,
charakter; s one z reguy podyktowane chci zysku. I wanie ta kombinacja tylu innych. Wida wyranie, e dla wielu ydw i dla wielu rabinw a nazbyt
hipokryzji i chci osignicia zysku zdominowaa z czasem judaizm klasyczny czsto prawdziwe jest tylko to, co odpowiada ydowskim interesom. W tych,
(...) nie ulega kwestia, e ydowskie sfery religijne maj siln tendencj do krtac dzi tak cynicznie interpretowanych, interesach ley oczernienie Polski, by po
twa i przekupstwa, co jest wynikiem demoralizujcego wpywu ortodoksyjnej tem odpowiednio oczernion i ponion zupi gospodarczo. W tej sytuacji nie
religii ydowskiej (...). Co wicej, w tych paru dziedzinach ycia publicznego ma co si dziwi oszczerstwom Grossa!
Izraela, ktre zdominowane zostay cakowicie przez krgi religijne, stopie za Tym, ktrych jednak zdumiewaj rozmiary fali kamstw antypolskich sze
kamania, jawnego przekupstwa i korupcji jest znacznie wikszy ni ma to miej rzonych przez Grossa i podobnych mu badaczy, trzeba zwrci uwag na spe
sce wrd niereligijnej czci spoeczestwa". (I. Shahak: ydowskie dzieje i re cyficzne, dominujce w licznych krgach ydowskich podejcie do prawdy i do
ligia", Warszawa-Chicago 1997, s. 71-72). Dowodem trafnoci tych ocen Sha- historii. Na to, co okrela si mianem haggady", czyli, agodnie mwic, opo
haka byy straszne afery, jakie wstrzsny yciem publicznym Izraela w latach wiadania o wydarzeniach w sposb bardzo luno zwizany z prawd i realiami.
90-tych z winy politykw najbardziej fanatycznych tamtejszych partii religijnych. Precyzyjnie przedstawi to ksidz profesor Waldemar Chrostowski w jego wci
Jak bardzo te kamstwa i obuda wi si z niedobrymi tradycjami judaizmu za mao docenionej ksice Rozmowy o dialogu" piszc o do dziwnym"
klasycznego, o ktrych pisze Shahak, mog wiadczy rwnie fakty opisane podejciu do prawdy ze strony ydw amerykaskich: (...) w Ameryce domi
wiele lat temu w wietnym szkicu Ewy Swiderskiej na amach miesicznika nuje zupenie inna perspektywa ni u nas. My podkrelamy to, co si naprawd
Znak", ktrego nikt przy zdrowych zmysach nie oskary przecie o antyydow- wydarzyo, chcemy dociera do faktw, odkrywa je nawietla i pokazywa
sko. Ot Swiderska pisaa o fatalnej roli wspieranej przez rabinw plutokracji ich znaczenie. W Ameryce fakty w gruncie rzeczy nie s wane wane
kahalnej, ydowskiego zarzdu gminnego, speniajcego zwykle mao chlubn jest opowiadanie. To opowiadanie, ktre po hebrajsku nazywa si hagga-
rol oficjalnego grabiecy i ciemiyciela". Zarzdu, ktry wysugiwa si kosz da, moe by oderwane od faktw i niezalene od nich. Tak wic i haggada
tem biednych z obowizkw, ktre winny by sprawiedliwie rozoone midzy o Zagadzie yje niezalenie od tego, co si naprawd wydarzyo. Malo-
spoeczno". I tu podaje Swiderska szczeglnie jaskrawy przykad, absolutnie wany ptak jest czci tej haggady. Bardzo czsto ma ona wymiar anty
niezrozumiay dla Polakw i dla chrzecijan. Chodzi o tolerowanie przez ydow polski i antykatolicki" (podkr. J.R.N.). (Ks, prof. W. Chrostowski: Roz
skich duchownych, ba wrcz popieranie, obyczaju publicznego kamania w wi mowy o dialogu", Warszawa 1996, s. 164-165).
tyni. Jak pisaa Ewa Swiderska: (...) W rekruty brano na terenie zaboru rosyj Tylko znajc istot takiego podejcia ydw amerykaskich mona w pe
skiego (...) modzie od 12 do 24 roku ycia. Czsto wic zdarzao si, i trzeba ni zrozumie tak oszukaczy, bezceremonialny stosunek do faktw, cechujcy
byo przysiga biedakowi w synagodze, e 20letni syn bogacza to jeszcze ca J. T. Grossa. Tego, e pomimo zdemaskowania tylu jego matactw, Gross dalej
kiem niewinne chopi, ktre nie ukoczyo 12 lat, lub odwrotnie, e 36letni syn idzie w zaparte w obronie swych oszustw. e odrzuca z hucp wszystkie dowo
biedaka to wanie 24-letni modzieniec. Tych, ktrzy prbowali si przeciwsta- dy swych kamstw, e wszystko spywa, po nim jak woda po kaczce.

214 215
Wybielanie Niemcw (relacja Wasersztajna s. 11) ju w dwa dni po wkroczeniu Niemcw do
Jedwabnego przystpili swojscy bandyci, z polskiej ludnoci, do pogromu y
dw". Na s. 12 pisze ju o kilku mordach polskich na ydach i ydwkach. Na
tej samej stronie dodaje, i rozpowszechniano pogosk, e Niemcy wkrtce
wydadz rozkaz zniszczenia wszystkich ydw. Taki rozkaz zosta wydany przez
Nieprzypadkowo zapowiadano, e bardzo szybko po amerykaskim wyda Niemcw 10 VII 1941 roku". Jak si jednak dowiadujemy stron dalej Niem
niu Ssiadw" Grossa ma si ukaza wydanie tej ksiki w Niemczech. Gross cy, mimo wydania rozkazu zniszczenia wszystkich ydw, w gruncie rzeczy
wie, e, ma pene szanse na sukces Ssiadw" w Niemczech. Przynajmniej nie byli tak bezwzgldni". Jak czytamy na s. 13: Na pytanie gestapowcw
z dwch powodw: po pierwsze dlatego, e akcentujc rol Polakw jako rzeko jakie (przedstawiciele wadz miasteczka J.R.N.) maj zamiary w stosunku
mych wspsprawcw holocaustu, pomniejsza w ten sposb poczucie winy do ydw, to wszyscy jednomylnie odpowiedzieli, e trzeba wszystkich zga
u Niemcw, jako jedynych sprawcw zagady ydw; po drugie dlatego, e Niem dzi. Na propozycj Niemcw, aeby z kadego zawodu zostawi jedn rodzi
cy w jego ksice wychodz w gruncie rzeczy znacznie lepiej ni Polacy, s mniej n ydowsk, obecny miejscowy stolarz Szleziski Br. [onisaw] odpowiedzia:
bezwzgldni od najokrutniejszych" moliwie barbarzycw" z Polski, ba, na Mamy dosy swoich fachowcw, musimy wszystkich ydw zgadzi, nikt,
wet prbuj, acz bezskutecznie, zmniejszy rozmiary masakry ydw (!) nikt z nich nie moe zosta ywym". C mogli zrobi Niemcy na takie dictum
Piotr Gontarczyk nie bez racji pisa o Ssiadach" Grossa, i w ksice tej ze strony upartych krwioerczych Polakw, chcc nie chcc, zgodzili si na
Polacy pokazani s jako hitlerowscy wsppracownicy w dziele zabijania y wymordowanie przez nich wszystkich ydw!
dw. S gorsi od Niemcw i w okrutny sposb morduj ydw swoich Na s. 42 z kolei czytamy jak to w Radziowie ju 23 czerwca 1941 r., gdy
ssiadw. Jedynym miejscem, ktre gwarantuje ydom jako takie bezpiecze weszli Niemcy: Ludno polska od razu pokumaa si z Niemcami. Oni wybu
stwo przed polsk dzicz" okazuje si posterunek hitlerowskiej andarmerii". dowali na cze armii niemieckiej uk triumfalny, ozdobiony swastyk, portretem
(P. Gontarczyk: Gross kontra fakty", ycie" z 31 stycznia 2001 r.). Hitlera (...)". Pytanie, skd Polacy w miasteczku tak byskawicznie mieli przygo
Rzecz znamienn e nawet w SLD-owskiej Trybunie", na ogl niezbyt towany na podordziu portret Hitlera? Czy specjalnie przechowywali go, z nara
skorej do wystpowania przeciw oczernianiu Polakw, tym razem w tekcie Ja eniem ycia, podczas sowieckiej okupacji, by go wywiesi po wkroczeniu Niem
kuba Kopcia ostro wystpiono przeciw pokazywaniu Polakw jako gorszych na cw? Dalej czytamy na teje 43 i na 44 stronie: "Pierwszym pytaniem tych chuli
wet od Niemcw w swym antyydowskim barbarzystwie. Kope pisa: Gross ganw byo: czy mona zabija ydw? Oczywicie Niemcy odpowiedzieli po
przytacza przykad polskiego barbarzystwa, kiedy to na cywilizowan niemiec zytywnie. I od razu po tym zaczli oni przeladowa ydw. Zaczli wymyla
k propozycj, by z zagady ocali kilku ydowskich rzemielnikw przydatnych rne rzeczy na ydw i nasya na nich Niemcw. Niemcy ci nieludzko bili
w miecie, polscy barbarzyscy odpowiadaj, e nie trzebaw Jedwabnem jest ydw (...). Tak dugo zncali si, Polacy i Niemcy nad ydami". Ju stron dalej
wystarczajco wielu chrzecijaskich rzemielnikw. (s. 45) jednak czytamy: Gwnymi mczycielami byli Polacy, ktrzy bestialsko
Beznamitno Niemca, pragncego ocali choby jednego ydowskiego bili mczyzn, kobiety lub dzieci, nie patrzc w ogle na wiek". Stron dalej
rzemielnika, wobec agresywnego roznamitnienia Polakw (...)". (J. Kope: Ho (s. 46) czytamy, i: Polacy byli wadcami bo ani jeden Niemiec by obecny".
locaust w Jedwabnem, Trybuna" z 23 lutego 2001 r.). Na s. 48 czytamy relacj Finkelsztajna komentujc po mordzie na ydach w
Przyjrzyjmy si uwanie jak wygldaj Niemcy hitlerowscy w porwnaniu Radziowie, i: (...) Niemcy owiadczyli, e Polacy za duo sobie pozwolili. Przyj
z Polakami z Jedwabnego na kartach Ssiadw" Grossa. Wedug ksiki Grossa cie Niemcw uratowao 18 ydw, ktrym si udao schowa podczas pogromu".

216 217
Na s. 51 czytamy, e zarzd miasta Jedwabnego jakoby zaplanowa i uzgodni gad ydw jest prawdziwym prezentem dla rozlicznych k niemiec
z Niemcami wymordowanie jedwabieskich ydw". Na s. 52 Gross stwierdza: kich, zadowolonych, e mona wanie Polakw oskary o to, e byli wsp
Gdzie zrodzi si pomys caego przedsiwziciaczy wyszed od Niemcw (jak sprawcami holocaustu.
mona by sdzi ze zdania taki rozkaz wydali Niemcy" w relacji Wasersztajna) czy Znamienne jest do jakiego stopnia Gross by konsekwentny w swym wy
bya to oddolna inicjatywa radnych miejskich Jedwabnego nie sposb ustali". bielaniu Niemcw w Ssiadach". Nie zdoby si nawet na jedno zdanie infor
Zauwamy, e w tym miejscu Gross zdoby si nawet na podwaenie stwierdzenia mujce o tym, e niewiele wczeniej, bo 27 czerwca Niemcy dokonali okrutne
swego ulubionego wiadka" wydarze Wasersztajna, bo uzna, e jest tu on za go spalenia okoo tysica ydw w wielkiej synagodze w Biaymstoku. Jak
mao antypolski, sugerujc, e rozkaz zabicia ydw wydali Niemcy. Gross i tu wie wida, podanie przez Grossa informacji o tym okrutnym mordzie, przeszka
lepiej, on przypuszcza, e moga to by oddolna inicjatywa radnych miejskich Je dzaoby mu w jego staraniach o zrzucenie cakowitej winy za spalenie ydw
dwabnego", bo przecie, w jego optyce, to Polacy byli najbardziej krwioerczy. w Jedwabnem na Polakw. Dziwi si temu tak szokujcemu przemilczeniu
Na s. 55 Gross co prawda przyznaje: Panami sytuacji w Jedwabnym byli prof. Tomasz Szarota w swym polemicznym wobec Grossa tekcie, piszc, e:
oczywicie Niemcy. I tylko oni mogli podj decyzj o wymordowaniu ydw. O pogromie ydw w Biaymstoku, dokonanym niemieckimi rkoma na kil
Mogli te w kadej chwili tej zbrodni zapobiec, a nawet zatrzyma bieg ju rozwi kanacie dni przed zbrodni w Jedwabnem w ksice Jana Tomasza Grossa nie
jajcych si wydarze". Jak gdyby Niemcy chcieli gdziekolwiek powstrzyma ma ani sowa, a przecie analogia palenia ydw w synagodze i stodole (jak
dokonywane na ydach wasne zbrodnie od Owicimia po Treblink, czy doko w Jedwabnem i Radziowie) powinna si badaczowi nasun". (T. Szarota: Czy
nane przez ruch kilkanacie dni przed wydarzeniami w Jedwabnem spalenie ty na pewno ju wszystko wiemy?", Gazeta Wyborcza", 2-3 grudnia 2000 r.).
sica ydw w synagodze w Biaymstoku! Ju kilka wierszy dalej czytamy jed O zapomnianej sprawie okrutnego mordu w biaostockiej synagodze przy
nak, i: Swoistej ironii ydowskiego losu naley zapewne przypisa, e posteru pomnia w kontekcie ksiki Grossa rwnie pracownik Pastwowego Mu
nek andarmerii w Jedwabnem okaza si najbezpieczniejszym miejscem dla zeum Auschwitz-Birkenau w Owicimiu dr Adam Cyra. W artykule na a
ydw tego dnia i kilka osb uszo z yciem tylko dlatego, e tam si akurat mach Naszego Dziennika" z 7 marca 2001 r., szeroko referujcym spraw
znaleli". Na s. 73 z kolei czytamy, e: Po 10 lipca nie wolno ju byo Polakom biaostockiej masakry, dr Cyra wyrazi zdziwienie, e o caej sprawie w ogle
mordowa ydw w Jedwabnem wedle wasnego uznania i troch niedobitkw nie wspomnia J. T Gross w Ssiadach", sugerujc jakoby pomys spalenia
nawet wrcio do miasteczka. Snuli si przez jaki czas po okolicy, kilkoro praco ydw w stodole w Jedwabnem by czym nowatorskim, wymylonym i zre
wao na posterunku andarmerii, a ich w kocu zapdzono do getta w omy". alizowanym bez udziau hitlerowcw przez miejscow spoeczno polsk".
Gross jest konsekwentny w negowaniu jakiejkolwiek czynnej roli Niem Rzecz znamienna, Gross poaowa" nawet odrobiny miejsca w swej ksi
cw w mordzie na ydach w Jedwabnem. Na s. 56 Ssiadw" pisa, e: (...) ce na poinformowanie o tak wanej z punktu widzenia okolicznoci mordu
bezporedni udzia Niemcw 10 lipca 1941 roku ograniczy si przede wszyst w Jedwabnem zbrodni w synagodze biaostockiej. Bo chodzio o Niemcw.
kim do robienia fotografii i, jak ju wspomniaem filmowania przebiegu wyda Natomiast nigdy nie auje miejsca, by dowodzi jak bardzo due byo obci
rze". W telewizyjnej rozmowie z M. Olejnik, Kropka nad i", emitowanej enie" Polakw odwiecznym antysemityzmem", bo to ma uzasadni jego tez
w TVN 26 lutego 2001 r. Gross powiedzia: Gdyby rzeczywicie Niemcy ode o polskiej odpowiedzialnoci za Jedwabne. Nie waha si siga nawet do zbrodni
grali jak rol, to ju wiedzielibymy o tym". Chmielnickiego, by nimi obcia Polakw. Wynajduje mao znany incydent
Ju teraz wida, e zainicjowana przez Grossa kampania skrajnych an antyydowski z tak dalekiej od Jedwabnego Kolbuszowej, w dodatku zaszy
typolskich uoglnie, a zwaszcza obciania Polakw wspwin za za- w 1919 r., by napitnowa stare, polskie antyydowskie atawizmy". Nie ob-

218 219
chodzi go tylko to, co zrobili Niemcy w synagodze w Biaymstoku, tak krtko
Nader wymowne fakty zostay przedstawione w "Zyciu" z 31 marca 1 kwiet
przed Jedwabnem. W tym szalestwie jest metoda!
nia 2001 r. przez prof. Tomasza Strzembosza na temat niebywaej pewnoci sie
bie, z jak Gross zafaszowa prawdziw wymow akt procesu z 1949 r. ju na
pierwszym bardzo istotnym spotkaniu w sprawie Jedwabnego w maju 2000 r. Jak
Kamstwo 68. stwierdzi prof. Strzembosz: W maju ubiegego roku odbyo si w paacyku MSZ
Ordynarne zafaszowanie przebiegu procesu z 1949 r. przy ul. Foksal spotkanie zainicjowane przez MSZ, na ktrym znalazo si ok.
10 historykw polskich. M.in. profesor Gross, historycy z Gwnej Komisji Ba
W cigu marca 2001 r. zostay ujawnione kolejne szokujce fakty na temat dania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu. (...).
faszw Grossa. Okazao si, e Gross konsekwentnie wiadomie faszowa wy
Komisja bya wwczas w likwidacji, Instytut Pamici Narodowej jeszcze nie
mow przez dugi czas udostpnionych tylko jemu akt procesw w sprawie Je
powsta, archiwum byo zamknite, materiay byy niedostpne nawet dla pra
dwabnego z maja 1949 r. Publikowane w poowie marca 2001 wystpienia prof.
cownikw Komisji."
Tomasza Strzembosza wyranie dowodz, e Gross zmanipulowa obraz wyda
Prof. Strzembosz przypomnia, e w tej sytuacji Gross, ktry by na konferen
rze w Jedwabnem, wiadomie pomijajc informacje na temat udziau Niemcw
cji "jedynym czytelnikiem" dokumentw procesu z 1949 r, przedstawi je jako
w mordowaniu ydw. Wedug opartego na informacji PAP tekstu Rzeczpospo
jednoznacznie dowodzce, i to polska spoeczno Jedwabnego dokonaa zbrodni
litej" z 15 marca 2001 r. pt. Niemcy zmuszali Polakw do udziau w mordzie":
na ydach. Wedug prof. Strzembosza: Teza Grossa bya taka: w Jedwabnem
Zeznania wiadkw, pochodzce ze sprawy z 1949 roku w omy, na ktrych
w czasie zbrodni praktycznie jakby nie byo Niemcw. W Jedwabnem zbrodni
opar si Jan Gross, piszc ksik Ssiedzi, wskazuj na bezporedni udzia
dokonali Polacy. Nie jaka grupa, tylko caa spoeczno miasteczka. Niemcy
Niemcw w mordzie ydw w Jedwabnem uwaa historyk, prof. Tomasz
zaledwie filmowali czy te fotografowali te zdarzenia, posterunek andarmerii
Strzembosz.
w Jedwabnem zoony z ok. 10 andarmw nie mia tutaj nic do powiedzenia.
W dokumentach tych wystpuj bezporednio, wielokrotnie Niemcy: funk Na tym spotkaniu, o ktrym mwiem, by te prokurator Monkiewicz,
cjonariusze gestapo i andarmerii. S oni czynni zarwno podczas wyapywania ktry pod koniec lat 60. zajmowa si t spraw. Monkiewicz prostowa wypo
ydw na terenie miasteczka, pilnowania ich na rynku w Jedwabnem, jak rwnie wiedzi Grossa i przekonywa, e zbrodni dokonali Niemcy. Ale zosta zdeza
podczas eskortowania ich do stodoy Bronisawa leszyskiego, w ktrej zostali wuowany. Waciwie nie przyjto do wiadomoci jego twierdze (...).
spalenipowiedzia profesor Strzembosz (...). Zdaniem Strzembosza zeznania tak Wiedza Grossa robia wraenie tak przygniatajcej (podkr.J.R.N.) (...)."
wiadkw, jak i oskaronych w tej sprawie wskazuj na to, e Niemcy zmuszali
Dopiero w marcu 2001 r. (!), po wielu miesicach faszowania przez Grossa
mieszkacw Jedwabnego do udziau w akcji, przede wszystkim do pilnowania
wymowy akt procesu z 1949 roku, uzyska do nich dostp historyk polski prof.
ydw na terenie rynku. (...). wiadkowie widzieli go pniej pokrwawionego
Strzembosz. Analiza akt procesu przyniosa zaskakujce wyniki. Okazao si, e
na ulicypowiedzia Strzembosz. Jego zdaniem jest oczywiste, e obecno Niem
Gross przemilcza tak zasadnicz spraw jak ostateczn sentencj wyroku Sdu
cw i bezporedni przymus z ich strony by istotnym czynnikiem tego zdarzenia.
Okrgowego w omy, w ktrej znalazo si tak jednoznaczne stwierdzenie, i:
Jako zaskakujce i gorszce okreli Strzembosz to, e profesor Gross, ktry (...) miejscowa ludno, a wic w tej liczbie oskareni [wzili udzia w zabjstwie
opiera si na tych dokumentach, piszc swoj ksik, nie odnotowa faktu uczest ydw] pod terrorem, jak wida ze wszystkich wyjanie oskaronych, gdziekol
nictwa Niemcw w tym wydarzeniu, tylko przedstawia mord ydw w Jedwab wiek by byy one skadane i z zezna wiadkw oskarenia i odwodowych". (Cyt. za
nem jako samoistne, dobrowolne dziaanie spoecznoci polskiej". P. Gontarczyk: Gross przemilcze", ycie" z 31 marca - l kwietnia 2001 r).

220 221
Okazao si rwnie, e Gross tak chtnie eksponujcy godzce w Po w sprawie swego aresztowanego ma Romana, powiada, i ju po masowym
lakw zeznania niemieckiego andarma Bardonia, rwnoczenie staran mordzie w Jedwabnem maestwo Grskich ukrywao w swoim domu dwch
nie przemilcza rozliczne zeznania z tego procesu jednoznacznie wskazu ssiadw pochodzenia ydowskiego Partyjera Serwetarza i jego brata (...).
jce na win Niemcw za mord w Jedwabnem. Obraz zasadniczo inny ni ten, ktry zarysowa prof. Jan Gross w swych
Oto niektre fragmenty z owych zezna, celowo przemilczanych przez Ssiadach. Skd zatem pochodzi owa rnica? Ot Jan Tomasz Gross po
Grossa: Wadysaw Dbrowski: (...) krytycznego dnia kiedy znajdowaem si min kilkadziesit zezna rnych osb wiadkw, oskaronych itd., kt
w domu przyszed do mego mieszkania andarm z burmistrzem Jedwabnego rzy mwili o sprawczej roli Niemcw, a przytoczy jedynie zeznania mwice
Karolakiem i kaza mi i na rynek pilnowa ydw. Poniewa nie chciaem i o udziale Polakw.
i staraem si uciec niemiec uderzy mnie pistoletem w gow (potwierdziy to (...) Nie wytumaczy nigdzie powodw takiej selekcji. Nie wyjani, dla
zeznania kilku wiadkw) a rk uderzy mnie w twarz i wybi zb. Nastpnie czego uwzgldnia jedne, a odrzuca drugie dokumenty" (Tame).
staem okoo 2-ch godzin. Jak tylko niemiec odszed ode mnie ja uciekem Z kolei Piotr Gontarczyk, omawiajc zastosowane przez Grossa metody
z rynku do domu. (...). "(Cyt. za T. Strzembosz: Inny obraz ssiadw", Rzecz selekcji" zezna o sprawie Jedwabnego, pisa w cytowanym ju tekcie (y
pospolita" z 31 marca 1 kwietnia 2001 r.). Prof. Strzembosz dodaje, i fakt cie" z 31 marca -1 kwietnia 2001 r.): Takimi metodami w ksice Grossa
pobicia przez Niemca zosta potwierdzony tak przez rodzin, jak przez obcych". Polacy, ktrzy nie mieli nic wsplnego z mordem na ydach, a nawet ich rato
Roman Grski: (...) andarmi przyszli do mego domu i kazali mi i ze wali, staj si mordercami (...). Narracj historyczn Grossa tworz ludzie, kt
sob. Gdy ja stawiaem opr zbili mnie i przemoc zaprowadzili na rynek, gdzie rzy nie byli wtedy w Jedwabnem (o czym autor wie jak sdz), stereotypy,
byem tylko przez 15 minut i zaraz uciekem do domu, bo ona kiedy zobaczya uprzedzenia i przekonanie, e spoeczestwo polskie wymordowao ydw,
jak mnie niemcy bili, wic zachorowaa." (Tame). a ksia i biskupi s apownikami. rda historyczne zostay przez niego do
Wadysaw Miciura: (...) W m-cu lipcu 1941 r., daty dokadnie nie pami brane nie wedug oceny ich naukowej wiarygodnoci, tylko wedug klucza: im
tam przyjechao kilka takswek (tak mieszkacy wsi okrelali wwczas wszel wicej polskich zbrodni i polskich zbrodniarzy, tym lepiej. (...)."
kie samochody osobowe) z gestapo i urzdzili apank na ydw spdzajc ich W wietle tych faktw troch dziwi nazbyt agodny moim zdaniem komen
na rynek." (Tame). tarz prof. Strzembosza w tekcie Mijanie si z faktami" (ycie" z 31 marca
W ostatecznej konkluzji swego tekstu w Rzeczpospolitej" na temat zezna 1 kwietnia 2001 r.), i Im gbiej szy moje badania na temat mordu w Je
w procesie 1949 roku prof. Strzembosz pisa: Podsumujmy: decydujcajako dwabnem, tym bardziej stawao si dla mnie jasnej, e to, co pisze prof. Gross,
inspiratorzy, organizatorzy i wspsprawcy rola Niemcw i udzia kilkudzie z prawd si mija". To nie mijanie si z faktami, to ordynarne, przestpcze faszo
siciu Polakw, w tym take przymuszonych; sd w uzasadnieniu wyroku z 1949 wanie faktw. Kae ono jasno podnie postulat sdowej odpowiedzialnoci
roku wyranie podkreli, e oskareni dziaali pod wpywem niemieckiego terro Grossa. Czowiek, ktry tak wiadomie faszowa fakty, przyczyniajc si do
ru. A jednoczenie postawa innych, uciekajcych w zboe, ukrywajcych si w do zatrucia atmosfery w stosunkach polsko-ydowskich i do zohydzenia Pola
mu, wreszcie jak Jzef yluk opiekujcych si pozostaymi z masakry wsp kw w skali midzynarodowej, powinien by pocignity do odpowiedzial
obywatelami. Jzef yluk przymuszony do prowadzenia na rynek z myna miesz noci sdowej za udowodnione mu jednoznacznie kamstwa.
czcego si na skraju Jedwabnego dwch ydw puci ich, ratujc im ycie.
Jeden z nich o nazwisku Zdrojewicz, przey wojn. Podobnie Zofia Grska w pi
mie z 2 marca 1949 roku skierowanym do Sdu Okrgowego w omy, piszc

222 223
Kamstwo 69. dach" jakiegokolwiek ustosunkowania si do ustale prowadzonego przez Mon
Przemilczenie ustale prokuratora Monkiewicza. kiewicza ledztwa. W wywiadzie dla Gazety Wyborczej" z 18-19 listopada 2000 r.
prof. Szarota stwierdzi min.: Wedug Monkiewicza wanie 10 lipca 1941 r.
Fuszerki warsztatu naukowego'' J. T. Grossa najlepiej wyraa dokonane przez 232 Niemcw pod dowdztwem Briknera przyjechao do Jedwabnego samocho
niego w Ssiadach" cakowite przemilczenie ustale wznowionego w 1967 roku dami ciarowymi (...). Jako historyk nie potrafi jeszcze zweryfikowa informa
ledztwa w sprawie Jedwabnego, ogoszonych w 1989 roku w Studiach Podla cji podanej przez Monkiewicza. Ale Gross kompletnie pomin teksty Mon
skich" przez prokuratora Waldemara Monkiewicza. Naukowiec, badajcy spra kiewicza (podkr. J.R.N.) (...)." (Diabelskie szczegy" J. akowski rozma
wy wyjtkowo trudne i kontrowersyjne, moe odrzuca te czy inne ustalenia, wia z prof. T. Szarot, Gazeta Wyborcza" z 18-19 listopada 2000 r.).
podwaajc ich suszno. Kiedy jednak przemilcza istnienie istotnych ustale, W innym tekcie na amach Gazety Wyborczej" prof. Szarota stwierdzi
takich jak wyniki ledztwa dowodzi, e nie jest prawdziwym badaczem. Ju polemizujc z Grossem: Gross powiada: Nie trafiem na teksty Monkiewicza
w maju 2000 roku w tekcie publikowanym na lamach Naszego Dzienni przed napisaniem 'Ssiadw' czego nie auj. Czy Gross tego chce, czy nie
ka" skrytykowaem cakowite przemilczenie w tekcie Grossa o Jedwab chce, teksty Monkiewicza nale do tzw. literatury przedmiotu i obowizkiem
nem, publikowanym w ksice Europa NIE prowincjonalna", ledztwa badacza jest zapoznanie si z t literatur, a dopiero potem wydawanie wyroku,
prowadzonego przez prokuratora Monkiewicza. Podkrelaem tame prze cznie z dyskwalifikacj". (T Szarota: Czy na pewno ju wszystko wiemy?",
milczenie przez Grossa ustale Monkiewicza, byego szefa Okrgowej Komisji Gazeta Wyborcza" z 2-3 grudnia 2000 r.).
Bada Zbrodni Hitlerowskich, wynika z obawy przed tym, i ustalenia prokura
tora Monkiewicza natychmiast obaliyby gmach faszu" zbudowany w tekcie
Grossa. (Por. J. R. Nowak: Kto faszuje histori?", Nasz Dziennik", 13-14 maja Kamstwo 70.
2000 r). Chodzio mi tu szczeglnie o absolutn sprzeczno ustale prokuratora Przemilczenie niewygodnej" czci zezna
Monkiewicza z niewiarygodn wersj Wasersztajna, na ktrej opar Gross trzon A. Wyrzykowskiego.
swych dowodze. Wasersztajn, jak wiadomo, robi, co mg dla przypisania Pola
kom wykonawstwa caej zbrodni na ydach w Jedwabnem. Zgodnie z t intencj Trzeba przyzna, e Gross jest na ogl bardzo konsekwentny w pomijaniu
stara si maksymalnie zaniy dane o iloci Niemcw biorcych udzia w caej i przemilczeniu, bez prb uargumentowanej polemiki, wszystkiego, co w jakikol-
akcji antyydowskiej, twierdzc, e w Jedwabnem byo wszystkiego omiu ge wiek sposb przeczy goszonym przez niego twierdzeniom. Znamienne jest na
stapowcw. Co wicejwedug Wasersztajnabyli oni rzekomo tylko bierny przykad przemilczenie przez niego bardzo wanej czci zeznania Aleksandra
mi obserwatorami zbrodni popenionej jakoby przez Polakw. Tymczasem pro Wyrzykowskiego, ktrego me mgby zdezawuowa oskareniem o antysemi
kurator W. Monkiewicz konsekwentnie informowa, e w caej akcji w Jedwab tyzm" (Wyrzykowski wraz z on przez lata wojny ukrywa w Jedwabnem sied
nem brao udzia ponad 200 niemieckich funkcjonariuszy. miu ydw uratowanych od mierci). Wedug przebywajcego w USA polskiego
Na spraw zdumiewajcego przemilczenia przez Grossa w jego ksice na historyka dr Marka Jana Chodakiewicza: Gross cytuje z aprobat zeznanie Alek
zwiska prokuratora W. Monkiewicza i wynikw prowadzonego przez niego ledz sandra Wyrzykowskiego (AIH, sygn. 301/5825). Zapomnia jednak zacytowa
twa zwrcili pniej uwag take niektrzy inni autorzy, uczestniczcy w dysku najwaniejszego fragmentu. Ot Wyrzykowski napisa, e w Jedwabnem y
sji o Jedwabnem. I tak np. profesor Tomasz Szarota, polemizujc z niektrymi dw wymordowali Niemcy, a Polacy jedynie pomagali". (M. J. Chodakiewicz
twierdzeniami Grossa, zarzuci mu niczym niezrozumiale pominicie w Ssia- Kopoty z kuracj szokow", Rzeczpospolita" 5 stycznia 2001 r). Chodakie-

224 225
wicz zwraca tu uwag na bardzo istotn spraw. Przeciewedug niegoz jed danej w 1985 roku w Nowym Jorku ksice "The Holocaust. A History of Jews of
noznacznym stwierdzeniem o Niemcach jako wykonawcach mordu w Jedwab Europe during the Second World War" (s. 170): 10 lipca, w wiosce Jedwabne
nem wystpuje nie czowiek zainteresowany ukryciem swej odpowiedzialnoci, tysic szeset ydw zostao zagnanych na rynek przez SS, torturowano ich tam
lecz przeciwnie kto zasuony uratowaniem siedmiu ydw. Co wicej, kto przez kilka godzin, potem zapdzono do stodoy i spalono ywcem".
wedug Grossa szykanowany po wojnie jakoby przez polskie otoczenie za Warto doda, e dokadnie ta sama tre zapisu o wymordowaniu ydw
to, co zrobi dla ratowania ydw. Myl, e zeznanie takiej osoby jest szczegl w Jedwabnem przez SS-manw ukazaa si rwnie w innych wydaniach monu
nie trudne do podwaenia. Co na to Instytut Pamici Narodowej? mentalnych ksiek M. Gilberta (por. np. M. Gilbert: The Holocaust. The Jewish
Leszek ebrowski zwrci uwag na to, e Gross cytujc pochodzc Tragedy", London 1986, s. 170 i p. 38, s. 894 oraz wydanie tej samej ksiki
z 1962 r. relacj Aleksandra Wyrzykowskiego, ktry wraz z on ukrywa y w Glasgow w 1987 r., s. 170, p. 894). Ksika M. Gilberta The Holocaust" jest
dw z Jedwabnego, pomin zasadniczy fragment tego zeznania: Mieszkali uwaana w USA za swego rodzaju Bibli tzw. holocaustu.
my wtedy w Janczewku, w powiecie omyskim. Niedaleko nas w miastecz Std tym waniejsze jest pytanie, dlaczego ydowscy oskaryciele Pola
ku Jedwabne Niemcy przy pomocy niektrych Polakw w roku 1942 spalili kw za mord ydw w Jedwabnem nie prbowali prostowa" sprzecznej z ich
ywcem 1.600 ydw". (Oczywicie, chodzi o rok 1941)." twierdzeniami informacji w tak monumentalnym dziele. Dlaczego Gross po
Trudno si tu nie zgodzi z komentarzem L. ebrowskiego, e Gross po min spraw faktu umieszczenia takiego wyjanienia sprawy mordu w Jedwab
min to dlatego, e Wyrzykowski pisze wprost o podstawowej roli Niemcw!" nem w ksice Gilberta? Czy dokona tego z powodu typowej dla totalnej
(Wg "Jedwabnym szlakiem kamstw", rozmowa W. Moszkowskiego z L. e ignorancji, ktra przeszkodzia mu w przeczytania podstawowych dzie histo
browskim, Nasz dziennik", 31 marca 1 kwietnia 2001 r). rycznych na temat holocaustu, w tym ogromniastej ksiki M. Gilberta?

Kamstwo 71. Akta z 1947 roku


Pominicie wanego wiadectwa ydowskiego
na temat roli Niemcw w Jedwabnem. Pod koniec marca 2001 r. zostay ujawnione liczne relacje, obalajce twier
dzenia Grossa, wedug ktrych obecno Niemcw w Jedwabnem bya tylko
Wielokrotnie zauwaa si niesychane partactwo i nieuczciwo J. T. Grossa, szcztkowa", i e odegrali oni tam tylko dekoracyjn rol". W aktach Sdu
prowadzce do amania podstawowych zasad obowizujcych przy profesjonal Grodzkiego z omy archiwici znaleli akta spraw o uznanie za zmarych"
nym uprawianiu fachu historyka. Historykw zawsze obowizuje dokadne po z 1947 roku. Wrd tych akt trafiono m.in. rwnie na wnioski krewnych osb,
znanie dotychczasowej naukowej literatury przedmiotu, o ktrym pisz. Jeli nie ktre zginy w lipcu 1941 r. w Jedwabnem. Postpowanie oparte na tych wnio
zgadzaj si z jakimi ustaleniami powinni napisa, dlaczego to robi, a nie pomija skach otwierao im drog do otrzymania akt zgonu i przejcia spadku po ofia
milczeniem informacje o diametralnie odmiennym od nich stanowisku. Jak wic rach mordu. W czasie rozpraw wiadkowie opisywali dzie masakry ydw
tumaczy cakowite przemilczenie przez Grossa faktu, e czoowy badacz dzie jedwabnieskich. W aktach znaleziono cznie 28 relacji 19 wiadkw. Co naj
jw holocaustu Martin Gilbert w kolejnych wydaniach swego monumentalnego waniejsze, 9 osb, w tym 5 ydw zeznao, e byli naocznymi wiadkami
dziea na temat zagady ydw jednoznacznie stwierdza, e mord ydw w Je mordu. Jak podkrela kierownik oddziau Archiwum Pastwowego w omy
dwabnem by niemieckim dzieem. Oto, co dokadnie pisa Martin Gilbert w wy- Leszek Koco: W tych relacjach nikt nie wymienia Polakw. Wszyscy jako

226 227
sprawcw mordu podaj Niemcw". (Wg A. Gryczja: Niemcy spalili...", y Chaim S., lat 30: Niemcy spalili Piekarewiczw w sierpniu roku nie pa
cie" z 27 marca 2001 r.). mitam..."
Komentujca spraw znalezionych akt, dyrektor Archiww Pastwowych Eljasz G., lat 23: (...) Grdowskich spalili Niemcy w 1941 r. (...)"
Dana Nacz stwierdzia, e wedug nich w Jedwabnem zginli rwnie Pola Rywka F., lat 38: (...) Piekarskich Niemcy wywieli wtedy jak likwido
cy, co stawia w innym wietle udzia Polakw w tej zbrodni". (Por. Zeznania wali ydw i dotd nie wrcili (...)"
naocznych wiadkw. Zrobili to Niemcy", Gos" z 31 marca 2001 r). Jzefa M., lat 60: (...) niemcy spalili piekarskich (...)"
A oto niektre fragmenty z odnalezionych pod koniec marca 2001 r. relacji Jzef Ramotowski: God i jej ma Piekarskich znaem. Zostali oni w lipcu
wiadkw mordu w Jedwabnem: 1941 r. przez Niemcw w Jedwabnem wymordowani. Prcz nich zostali wszy
Mojesz K. lat 39: W roku 1942 niemcy wszystkich ydw w m. Jedwab scy ydzi z Jedwabnego spaleni w stodole. Wiem to ze syszenia, gdy naocz
nem spdzili do stodoy i podpalili, take nikt z ydw nie uratowa si. Przytem nym wiadkiem nie byem. Syszaem, e midzy innymi spaleni zostali Jan
obecny nie byem, lecz zdoa zbiec wtenczas z Jedwabnego, i nie by zapdzony kiel Piekarski, Goda Piekarska i dwie ich crki Chaja-Sara i Pesza. Bli
do stodoy Kilingros Motek, ktry pniej przebywa razem ze mn w getcie szych danych o Piekarskich nie mog poda. Rwnie nie mog poda imion
w omy i opowiada mi..." ich rodzicw. Zgino wwczas okoo 1.500 osb ludnoci ydowskiej i wi
Dawid M. lat 31: W miesicu lipcu 1942 roku niemcy kazali wszystkim dziaem jak Niemcy pdzili cay tum ludnoci ydowskiej do stodoy, w ktrej
ydom z Jedwabnego wyj na rynek, ja wtenczas naleaem do partyzantki, by zostali spaleni".
em w Jedwabnem i widziaem jak by rwnie na rynku z ydami Lejba Pen- Zarzecki Tadeusz: Petenta Jzefa Lewina znam osobicie. Jest on bratem
dziuch. Poprowadzili wszystkich ydw z rynku wyszeregowanych w czwrki Fajgi z Lewinw Zajensztat, ktra w dniu 10 lipca 1941 r. zostaa zamordowa
do stodoy i podpalili stodo.(...) Spalio si w tej stodole okoo 700 ydw". na przez Niemcw w ten sposb: e ydzi a midzy nimi i ona zostali wpdzeni
Hercek C. lat 32: w lipcu 1941 roku niemcy wszystkich ydw w Jedwab do stodoy i spaleni. To wszystko widziaem na wasne oczy". (Zostaa zacho
nem wymordowali przez spalenie w stodole. Widziaem jak pdzili ydw do wana oryginalna pisownia akt). (Cyt. za: Wyjtki z relacji wiadkw mordu
stodoy (...) i stodo podpalili. Wtenczas ja w Jedwabnem ukrywaem si od w Jedwabnem", Nasz Dziennik" z 27 marca 2001 r. i A. Macierewicz: Nie
niemcw. Byem w ukryciu i ocalaem. Spalili ydw w dzie". wygodna prawda", Gos", 7 kwietnia 2001 r.).
Jankiel Benc lat 46: 10 lipca 1941 roku widziaem jak niemcy wszystkich Archiwici wskazywali, e zeznania z 1947 r. mona uzna za wiarygodne,
ydw z Jedwabnego spdzili do stodoy i podpalili. (...) Wtenczas ukrywaem si bo wiadkowie nie mieli interesu, aby kama. (Wg A. Gryczka: op. cit.). Nie
przed niemcami, w t por byem w ukryciu na cmentarzu i wszystko widziaem". zabrako jednak prb podwaania wiarygodnoci zezna. Jedn z nich podj
Zelik Lewiski, lat 53: W czasie gdy niemcy wkroczyli do Jedwabnego redaktor Gazety Wyborczej" Pawe Wroski w rozmowie z dyrektor Archi
ludno ydowska masowo zostaa spdzona do stodoy za Jedwabnem i w tej ww Pastwowych Dan Nacz, mwic: Historyk, widzc przed sob rela
stodole zostaa masowo spalona. Ja wraz z ojcem petenta byem w liczbie osb cje, zazwyczaj pyta, jaki jest powd, dla ktrego dana osoba mogaby kama.
pdzonych do stodoy jednak w ostatniej chwili przed stodo udao mi si zbiec Ja widz tych powodw duo. Po pierwsze, s to lata powojenne, kiedy wcze
i schowa pod murem cmentarnym obok stodoy. Stwierdzam stanowczo, e wi sne pastwo nie byo praworzdne. Po drugie, zeznaj przed polskim sdem,
dziaem na wasne oczy Zelika Zdrojewicza jak niemcy wpdzili go do stodoy, wic stosujc si do obowizkowej wykadni, mwi o Niemcach jako spraw
a nastpnie stodo podpalili i spalili wszystkich zapdzonych w niej ydw. y cach zbrodni. Po trzecie, boj si kolejnej zemsty ssiadw z Jedwabnego, kt
dw w tej stodole zostao spalonych kilkaset" rych mogliby oskary, chcieli jak najszybciej zaatwi swoj spraw...".

228 229
Dyrektor D. Nacz odpowiadajc na te stwierdzenia Wroskiego, powie 2001 r). Kilka miesicy wczeniej ju profesor Tomasz Szarota ubolewa, e Gross
dziaa m.in.: Wielu z uczestniczcych w procesach mieszkao wwczas poza nie prbowa odnale dokumentw dotyczcych niemieckiej obecnoci w Je
Jedwabnem, jedna osoba w Palestynie. Trudno mwi o obawie przed zemst dwabnem i roli Niemcw w pogromie". Jak stwierdza Szarota Gross tego nie
ssiadw. Jak mieliby intencj kama w kwestii, ktra nie bya istotna dla zrobi", cho: Kady solidny historyk z pewnoci by tak postpi, zanim by
postpowania. Mamy prawo przypuszcza, e owiadczenie, i Niemcy pope wyda ksik. (Por. rozmowa J. akowskiego z prof. T. Szarot: Diabelskie
nili t zbrodnie, nie przyspieszao zaatwiania sprawy. Musimy pamita, e szczegy", Gazeta Wyborcza" z 18-19 listopada 2000 r.) Par tygodni pniej
byy to najczciej bliskie osoby zabitych. Jedna z nich to bya osoba prowa Szarota podkreli w artykule na amach Gazety Wyborczej" z 2-3 grudnia 2000:
dzona w grupie do stodoy. Oni nosili w sercu ciar. I nagle w tych warunkach Czy na pewno ju wszystko wiemy?": Czekam na wyniki kwerend archiwal
kami? Tak jednoznacznie? To si dzieje we wczesnych latach powojennych. nych, jakie musz by przeprowadzone w Ludwigsburgu, Poczdamie i Berlinie".
Zeznaj proci ludzie, ktrzy nie mieli jeszcze utrwalonej w gowie propagan
dowej wersji historii. Nie ogldali filmw, nie czytali opracowa, nie podlegali
cinieniu propagandy. Dokumenty odnalezione w archiwach niemieckich
A wreszcie gdyby nawet nie chcieli mwi o Polakach jako sprawcach zbrodni, w 2001 r.
nie wskazywaliby tak konsekwentnie na Niemcw. Po prostu nie podaliby spraw
cy. Relacji jest duo, bo 28. Wszyscy Polacy i ydzi mwi to samo." Ju teraz wiadomo, e mieli racj ci polscy historycy, ktrzy krytykowali
nie zbadanie przez Grossa niemieckich rde archiwalnych, mimo e Gross
uporczywie zapewnia, e jest to niepotrzebne, bo Niemcy grali w Jedwabnem
Niedopuszczalne pominicie przez Grossa jakoby tylko dekoracyjn rol".
kwerendy w archiwach niemieckich. W marcu i kwietniu 2001 r. zostay odnalezione kolejne dokumenty na
temat sprawy Jedwabnego w archiwach niemieckich w Ludwigsburgu.
Kilku historykw zwrcio uwag na szokujce wrcz ubstwo materiaw 12 marca 2001 r. Archiwum Federalne w Ludwigsburgu przekazao kore
rdowych, do jakich ograniczy si J. T. Gross wystpujc z wielce kategorycz spondentowi radia RMF FM w Niemczech Tomaszowi Lejmanowi, na jego
nymi sdami na temat przebiegu mordu w Jedwabnem. Polski historyk Piotr Gon- prob, kserokopie dwch pojedynczych stron zezna bezporedniego wiad
tarczyk pisa w tekcie Gross kontra fakty" (ycie" z 31 stycznia 2001 r.) o tym, ka wydarze w Jedwabnem o nazwisku Kupiecki oraz wiadka Cwi Barano
e Gross wykorzysta bardzo ubog i tendencyjnie dobran baz rdow". Wy wicz (w tym ostatnim nie byo adnych konkretw na temat mordu w Jedwab
bitny znawca tematyki wojennej, niemiecki historyk dr Bogdan Musia w wywia nem). Zeznanie wiadka Wacawa Kupieckiego byo bardzo jednoznaczne
dzie udzielonym Pawowi Paliwodzie (ycie" z 2 lutego 2001 r.) krytykowa w swej ocenie odpowiedzialnoci (wycznej!) niemieckiego gestapo za mord
do szczeglny sposb podejcia do bada ze strony Grossa korzystanie przez w Jedwabnem. Oto odpowiedni tekst zezna:
niego tylko z wskiej bazy rdowej". Inny historyk dr Marek Wierzbicki skry W okresie okupacji hitlerowskiej mieszkaem w Jedwabne. W krtkim cza
tykowa Grossa za oparcie si na rdach niewystarczajcych i rdowych", sie po zajciu miasteczka przez Niemcw zosta tam ulokowany posterunek an
a w szczeglnoci za nie wykorzystanie dokumentacji niemieckiej, ktra moe darmerii oraz komisariat policji. Nie pamitam dokadnej daty, ale to mogo by
by kluczowa dla sprawy". (Por. rozmowa T. M. Puaskiego z dr. M. Wierzbic w lipcu 1941, gdy do andarmw w Jedwabnem przybyli umundurowani Niem
kim pt. Wybircze traktowanie rde", Tygodnik Solidarno" z 2 marca cy. Ludzie mwili, e to funkcjonariusze gestapo. Ilu ich byo, nie potrafi powie-

230 231
dzie. Tego dnia pracowaem przy obsudze maszyn w mynie. W pewnym mo Podjte przez placwk w Ludwigsburgu badania wykazay, e w rejonie
mencie zaobserwowaem, e na ulicy przy mynie niemieccy andarmi, jak rw Biaegostoku i omy, niezalenie od oddziaw interwencyjnych (Einsatzgrup-
nie wymienieni przeze mnie funkcjonariusze gestapo, pdz ydw. Byli to pen), dziaay prawdopodobnie specjalne oddziay do specjalnych porucze,
mczyni, kobiety i dzieci, caa ydowska ludno z Jedwabne. Mogo ich by zoone m.in. z jednostek gestapo z terenu Prus Wschodnich.
okuo tysica, ale ich nie liczyem, wic nie wiem, czy byo ich 500 czy te 1000. Jedna z takich grup moga operowa w rejonie omy i mie co wspl
andarmi pdzili ich do stojcej poza miastem stodoy, nalecej do Bronisawa nego z masakr w Jedwabnem uwaa Borgert.
Sleszyskiego. Budynek stodoy by odlegy okoo 500 metrw od myna, gdzie Zarwno to ledztwo, jak i dwa kolejne postpowania w sprawie zbrodni
przebywaem. W pewnym momencie zobaczyem buchajcy dym i pomienie niemieckich zostay umorzone z powodu braku dowodw. W trzecim ze ledztw,
z tego budynku. Nadmieni, e cierpi na wad suchu i dlatego nie syszaem wszcztym przez prokuratur w Bielefeld w 1974 roku na wniosek strony nie
przypuszczalnych krzykw palonych ludzi. Ale faktem jest, e Niemcy spalili w mieckiej przesuchano wwczas 10 wiadkw w Polsce. Wedug Kamiskie-
tej stodole ydowskich mieszkacw Jedwabne. Przypominam sobie, e spaleni go: W zeznaniach mowa jest o niemieckiej odpowiedzialnoci za zbrodnie
zostali prawdopodobnie nastpujcy ydzi z ich rodzinami: Limny Wolf, Ebensz- w Jedwabnem". (...).
tein Mordechaj, Sini Limny, Szmul Wassersztejn, Chonek Goldberg, Abram Ibram, Borgert przyzna, e ze rde niemieckich wyczyta mona, i Niemcy
Fajbu Dziodziak, Krzywonos, Calka Strzyjakowski, Gutman, Chaim Kosacki, rozwaali moliwo wykorzystania antysemickich nastrojw wrd miejsco
innych nie pamitam. wej ludnoci na terenach, na ktre wesza w czerwcu 1941 r. ich armia, do
Cz ydw uratowaa si wwczas, ale w niewielkiej liczbie. Dla tych inicjowania pogromw. Przestrzegano jednak bardzo, aby niemiecka ini
(ydw) urzdzono getto na starym rynku. Co si z nimi stao, nie wiem do cjatywa pozostaa niedostrzegalna wyjania."
kadnie, ale wiem, e zostali zabrani i nie powrcili wicej, nie dali rwnie o W pocztkach kwietnia 2001 r. ujawniono informacje o znalezionych w ar
sobie adnego znaku ycia". (Wg Gos" z 31 marca 2001 r.). chiwum w Ludwigsburgu dokumentach na temat dziaania ciechanowskiego Ein-
Wojciech Kamiski w tekcie Tajemnice archiww" (ycie" z 23 marca satzkommando. Dokumenty przywiz z Niemiec wysannik Instytutu Pamici
2001 r.) pisa m.in., i: ydzi, ktrzy wystpowali o odszkodowania do wadz Narodowej Edmund Dmitrw. W oparciu o nowe dokumenty Dmitrw stwier
niemieckich za cierpienia doznane od nazistw, nie wspominali o udziale Pola dzi, e w zagadzie ydw z Jedwabnego z duym prawdopodobiestwem"
kw w zbrodniach dokonanych w okrgu biaostockim zapewnia Heinz- uczestniczy oddzia gestapo z Ciechanowa. (Wg W. Kamiski: "Komando mier
Ludger Borgert z Ludwigsburga. W tamtejszym archiwum znajduj si doku ci", ycie" z 6 kwietnia 2001 r.). Wspomnianym niemieckim oddziaem gesta-
menty dotyczce mordu w Jedwabnem." powcw-mordercw dowodzi SS-Obersturmfuhrer Hermana Schaper. Dmitrw
Kamiski pisa, e ju w 1958 roku wadze RFN rozpoczy pierwsze ledz wspomnia rwniej o materiaach niemieckich wskazujcych na akcentowanie
two na temat zbrodni w obwodzie biaostockim, dodajc, i: Jego podstaw przez Himmlera i Heydricha sugestii wykorzystywania miejscowej ludnoci do
byy wskazwki odnalezione we wnioskach obywateli Izraela wystpujcych eksterminacji ydw na terenach zajtych przez ZSRR w 1939 r. Liczono, e
w latach 50. do wadz niemieckich o odszkodowania za doznane od nazistw przeciwko ydom bd mogy by wykorzystane antykomunistyczne i antyy
cierpienia. dowskie nastroje mieszkacw. (Por. W. Kamiski: lad w sprawie Jedwabne
Nie byo w nich adnych sugestii o udziale ludnoci polskiej w masa- go", ycie" z 6 kwietnia 2001 r). W trakcie kwerendy materiaw w Ludwigs
krachmwi kierownik regionalnego oddziau niemieckiego Archiwum Fe burgu okazao si, e tamtejsza centrala badania zbrodni nazistowskich ju w la
deralnego Heinz-Ludger Borgert. tach 60-tych przyja, e mordu w Jedwabnem mogo dokona wspomniane kom-

232 233
mando pod dowdztwem Schapera. Niemiecka prokuratura, ktra prowadzia w dokonaniu najprostszego sposobu zbadania jej wiarygodnoci sprawdzenia,
spraw w latach 60-tych w raporcie koczcym j uznaa udzia wspomnianego czy s lady kul z broni maszynowej w szcztkach ofiar jest sprzeciw ydw
kommando Schapera za logiczny i prawdopodobny". (W. Kamiski: Kommando przeciw ekshumacji ofiar ze wzgldw religijnych. O ile wiem, nie uwzgldniano
mierci", ycie" z 6 kwietnia 2001 r). W dokumentach znaleziony zeznania takich sprzeciww przy ekshumacjach zwok ydw w rnych obozach zaga
Chaji Finkelstein, ktra rozpoznaa na zdjciu Schapera jako osob dowodzc dy. Dlaczego powouje si na tego typu sprzeciw akurat w sytuacji, gdy odkopa
zagad ydw w Radziowie. (Wg doc. E. Dmitrowa, w wywiadzie dla Tygo nie zwok ma tak istotne znaczenie dla wynikw ledztwa?
dnika Solidarno" z 13 kwietnia 2001 r.). W czasie bada powierzchniowych w Jedwabnem, prowadzonych w imie
niu Rady Ochrony Pamici Walk i Mczestwa natrafiono na lady dowodzce
roli Niemcw w mordzie. Jak pisano w yciu" z 29 marca 2001 r.: Interesu
lady uycia broni palnej w czasie mordu. jcym odkryciem archeologw jest pi usek. Jedn, pochodzc z pocisku do
karabinka Mosin, najprawdopodobniej miaa w kieszeni ktra z ofiar. Cztery
inne uski, od pocisku do karabinka Mauser, odkryto wewntrz stodoy na wprost
Jak pisano w yciu" z 30 stycznia 2001 r.: Gross, zdaniem wielu history
od gwnej bramy.
kw, wybra tylko te relacje, ktre su potwierdzeniu jego tezy przekonaniu
o nienawici Polakw wobec ydw". W zwizku z tym dy wycznie do Na pewno pochodz z tamtego okresu, wida na nich lady spalenizny.
akcentowania takich informacji, ktre mogyby wiadczy, e mord w Jedwab Znalezienie tych usek moe potwierdza, e wewntrz stodoy strzelano do
nem by dokonany przez Polakw. Nie zada sobie najmniejszego nawet trudu dla ludzipowiedzia Przewonik." (Por. W. Kamiski, J. Pieczykowska:"Ar
zbadania wiarygodnoci ladw, ktre mogy dowodzi aktywnego udziau Niem chiwa mniej tajne", ycie" z 29 marca 2001 r.). Znalezisko wyranie potwier
cw w masakrze ydw w Jedwabnem. A lady te s bardzo rnorodne, poza dza rol Niemcw w mordzie ydw. Tylko oni mogli mie w tym czasie bro,
wspomnianymi ju zeznaniami w procesie z 1949 roku, czy pierwszymi odnale z ktrej strzelano do prbujcych si wydosta ze stodoy ydw.
zionymi dokumentami w niemieckim archiwum w Ludwigsburgu. Jednym z ta Warto zwrci uwag na wan sugesti, wypowiedzian przez Leszka
kich tropw jest na przykad informacja podana w wydanym w 1970 roku prze ebrowskiego: zarwno z materiaw procesowych (w tym nawet z aktu oskar
wodniku o miejscach walk i mczestwa w wojewdztwie biaostockim: J e enia) oraz z relacji wiadkw (w tym wiadkw ydowskich) wynika, e cz
dwabne, symboliczny gaz na miejscu hitlerowskiej zbrodni. 10 lipca 1941 r. ydw z Jedwabnego zostaa rozstrzelana. Rozstrzeliwano take tych, ktrzy
SS-mani spdzili na rynek w Jedwabnem ok. 1600 ydw z miasta Jedwabne prbowali ucieka ze stodoy. Kto wic do nich strzela, jeli jak twierdzi
i okolicznych wiosek, gdzie si ukrywali. Po kilkugodzinnym zncaniu si nad Gross Niemcy jakoby wycznie krcili film i robili zdjcia? Trudno bo
swymi ofiarami hitlerowcy wpdzili je do duej stodoy i spalili ywcem. wiem nie odrni strzelania aparatem filmowym od salw karabinw."
SS-mani z zimn krwi przygldali si mczarniom nieszczliwych, a usiuj (Wg Jedwabnym szlakiem kamstw", rozmowa W. Moszkowskiego z L. e
cych si wydosta z poncego budynku zabijali strzaami z broni maszynowej". browskim, Nasz dziennik" 31 marca 1 kwietnia 2001 r.).
Szczeglnie godna uwagi jest tu informacja o strzelaniu do ofiar z broni maszyno
wej. Tak bro mogli mie i stosowa w owym czasie tyko Niemcy. Nie mona
sobie wyobrazi, by pozwolono jakimkolwiek Polakom na uywanie takiej wa
nie broni. Std takie istotne byoby potwierdzenie, czy informacja o strzelaniu do
ydw w Jedwabnem z broni maszynowej jest prawdziwa. Gwn przeszkod

234 235
Inne faszerstwa i znieksztacenia. miasteczka morduje ydowsk poow (podkr. J.R.N), to dzieje tych
dwch grup s splecione ze sob". (Tame).
Stwierdzenia skrajnie bulwersujce. Tyle e absolutnie nieprawdziwe. Do
wid tego prof. Tomasz Strzembosz, dotarszy w kocu do akt z procesu z 1949 r.,
tak dugo udostpnionych wycznie Grossowi i wykorzystywanych przez niego
Kamstwo 72. do oszukaczych manipulacji ich treci. Prof. Strzembosz starannie porwna,
O tym, e ydw w Jedwabnem weryfikujc szczegowe dane osb wymienianych w akcie oskarenia, list osb
wymordowao spoeczestwo. ukrywajcych si, list osb podejrzanych o udzia w zbrodni i list osb uzna
nych przez S. Wasersztajna za szczeglnie zbrodnicze. (T. Strzembosz: Inny ob
Pod koniec ksiki Ssiedzi" (s. 115) Gross wystpuje z jedn z najskraj - raz ssiadw", Rzeczpospolita" z 31 marca 1 kwietnia). Wedug jego analizy
niejszych kalumnii, goszc, e ydw w Jedwabnem wymordowao spoe w ktrej z faz zbrodniczego aktu z 10 lipca 1941 uczestniczyy 23 osoby spo
czestwo". Aby przygotowa czytelnikw do tej konkluzji kocowej we wcze rd spoeczestwa polskiego (...). Mamy wic do czynienia nie ze spoecze
niejszych partiach ksiki stara si win za mord obciy jak najwicej Pola stwem Jedwabnego, lecz z grup kilkudziesiciu mczyzn". (Tame). Ustalenia
kw. Na s. 62 Gross pisze, oczywicie o Polakach, i: Tum oprawcw zgst prof. Strzembosza cakowicie obaliy goszone przez Grossa twierdzenia o pol
nia jako szczeglnie wok stodoy, gdzie palono ydw". Wczeniej, na tej skim rozjuszonym tumie oprawcw", ktry paa krwioercz dz mordu na
e 62 stronie, Gross pisze: W dokumentacji, ktr dysponujemy, znajduj si ydach. Prof. Strzembosz wskaza m.in. na to, e wrd Polakw pdzcych y
wedug mego rachunku (podkr. J.R.N.) 92 nazwiska (w wikszoci opa dw pod presj Niemcw znaleli si rwnie ludzie faktycznie sympatyzujcy
trzone adresami) osb, ktre bray udzia w pogromie jedwabnieskieh ydw. z przeladowanymi i pragncy w jaki sposb ich uratowa. Jak powiedzia prof.
Nie sdz, aby ich wszystkich naleao uzna za mordercw co najmniej Strzembosz w wywiadzie dla ycia": Wiemy, e niektrzy z tych, ktrzy pdzili
dziewiciu przecie sd uniewinni od stawianych zarzutw". ydw z naraeniem ycia chronili potem ocalonych, np. Jzef yluk po tym
Pomimo uwagi, e co najmniej 9 osb naley odj od liczby morder zdarzeniu ukrywa u siebie omiu ydw".(Por. Mijanie si z faktami", rozmo
cw, zaledwie stron dalej (s. 63) Gross, jakgdyby nigdy nic, dalej wymienia wa P. Semki z prof. Strzemboszem, ycie" z 31 marca- 1 kwietnia 2001 r.).
92 osoby jako uczestnikw zbiorowego morderstwa". A potem snuje Stwierdzenia prof. Strzembosza powstae w wyniku analizy dokumentw, po
w zwizku z tym dalsze obliczenia i uoglnienia o spoecznoci Jedwabnego twierdzaj wczeniejsze zastrzeenia innych historykw wobec oskare rzuconych
twierdzc, e mniej wicej poowa dorosych mczyzn z Jedwabnego jest przez Grossa pod adresem spoeczestwa". Przypomnijmy, i np. prof. Tomasz
wymieniona po nazwisku wrd uczestnikw pogromu". Pniej w wywia Szarota stwierdzi, i goszona przez Grossa teza, e 1600 jedwabnieskieh y
dzie dla New Yorkera" pt. Polska haba" Gross twierdzi jakoby hordy dw... zamordowao (...) spoeczestwo nie ma uzasadnienia w udokumentowa
polskich wieniakw z okolicy nadcigny na wozach zaprzonych w ko nych faktach. Relacje opublikowane przez Wroniszewskich wskazywayby raczej,
nie i razem z mieszkacami Jedwabnego okaleczay i zabijay swoich y e to stosunkowo niewielka grupa majca poparcie Niemcw sterroryzowaa pozo
dowskich ssiadw" (cyt. za polskim przekadem tego wywiadu pt. Polska staych mieszkacw i popenia mord (...)". (Por. Diabelskie szczegy". Rozmo
haba", Forum" z 18 marca 2001 r.). W tyme wywiadzie znalazo si rw wa J. akowskiego z T. Szarot, Gazeta Wyborcza", 18-19 listopada 2000 r).
nie stwierdzenie, e: Nie trzeba szczeglnie wyrafinowanej metodologii, by Dodajmy to, co w sprawie rzekomego tumu oprawcw" pod stodo wspo
poj, e gdy jak w przypadku Jedwabnego polska poowa ludnoci mina wiadek wielce houbiony przez zwolenniczk Grossapublicystk Ga-

236 237
zety Wyborczej" Ann Bikont. Ot wiadek ten", niejaki Sawomir S., emery Tarnackiego i Jzefa Zyluka, przemilczajc to, e zostali oni uniewinnieni przez
towany prawnik, ktry w latach 90-tych wyjecha z Jedwabnego, relacjonowa: Sd Apelacyjny w Biaymstoku ju 13 czerwca 1950 r.
W 1941 roku miaem dziesi lat (...) I tak znalazem si pod stodo. Tumu Pominicie tych wszystkich tak wanych informacji, a zwaszcza danych o wy
wielkiego wok nie byo, sami mczyni, moe byo ich 50". (Cyt. za A. Bikont: niku procesu z 1949 r. i apelacji z 1950 r. jest wrcz szokujce, gdy zwaymy, ile
My z Jedwabnego", Gazeta Wyborcza" z 10-11 marca. 2001 r.). miejsca Gross powica na podawanie plotkarskich informacji, majcych nie
Ostro sprzeciwi si prbom przerzucania odpowiedzialnoci na cay nard wielki zwizek z podstawowym tematem ksiki. Vide np. podane na s. 100 S
polski za spraw mordu w Jedwabnem, w dodatku nie wyjanion do koca, siadw", na zasadzie relacji jedna Pani drugiej Pani", zwierzenia ydwki z Kra
niemiecki historyk Bogdan Musia. Zapytywa m.in., podajc rne konkretne kowa o polskich onierzach, pielgniarkach i kolejarzu, czy przedstawiona na
przykady: Dlaczego spoeczestwo polskie ma by odpowiedzialne jako cao s. 102 Ssiadw" opowie jakiego chopa z biaostockiego o tym, co mu po
za postpowanie szmalcownikw? Signijmy po inny przykad. Rok 1981. Byli wiedziaa siostra innego mieszkaca wsi na temat stosunku ludnoci polskiej do
zomowcy i byli ludzie przez nich bici. Kto ma teraz prosi o przebaczenie i kogo Niemcw w Biaymstoku. Takich wiadkw historii", jakich przywouje
za zbrodnie stanu wojennego? Czy za kopalni Wujek ma przeprasza cale Gross, kady mgby z atwoci znale na kopy.
polskie spoeczestwo, czy konkretna grupa ludzi? Podobnie niestosowne jest
przepraszanie przez ludzi systemu komunistycznego w imieniu caego narodu za
wydarzenia 1968 czy 1970 to jest prba rozcignicia wasnej odpowiedzial Kamstwo 74.
noci na ca zbiorowo". (Por. "Nie wolno si ba". Rozmowa P. Paliwody z B. Mu O zeznaniach wymuszonych w dobie stalinizmu.
siaem, ycie" z 2 lutego 2001 r).
Szokujcy jest fakt, do jakiego stopnia Gross opar si w swych antypolskich
uoglnieniach na materiaach ledztwa prowadzonego przez UB w 1949 r. Do
Kamstwo 73. dajmy, wykorzysta z nich, jak zwykle wybirczo, tylko to, co mogo wiadczy
Przemilczenie treci werdyktu z 1949 r. o Polakach, jako sprawcach pogromu, starannie przemilczajc zeznania dowo
i apelacji z 1950 r. dzce roli Niemcw w organizowaniu mordu i przymuszaniu Polakw do eskor
towania ydw. Piotr Gontarczyk pisa w artykule Gross kontra fakty" (ycie"
Niezrozumiae, e Gross, tak czsto powoujcy si w Ssiadach" na ze z 31 stycznia 2001 r), i "Jednym z najwaniejszych rde, na jakim Gross opar
znania w procesie z 1949 roku ani sowem nie wspomina o uzasadnieniu wer swoje ustalenia, byy materiay ze ledztwa prowadzonego przez UB w 1949 r.
dyktu sdowego, ktre jednoznacznie mwio o niemieckim terrorze wobec Warto wiedzie, e cz z tych osb, ktre wwczas przesuchiwano, na sali
dziaajcych pod jego naciskiem polskich mieszkacw Jedwabnego. sdowej zoyo zupenie inne wyjanienia twierdzc, i poprzednie wymuszono
Na s. 19 Gross wylicza po nazwisku dziesi osb uniewinnionych w pro na nich biciem. Takie owiadczenie monaz punktu widzenia realiw lat czter
cesie Ramotowskiego. Na s. 62 czytamy, e w procesie Ramotowskiego zosta dziestych uzna za akt odwagi. Niestety, daremnej: majc do wyboru zeznania
o uniewinnionych omiu oskaronych. wymuszone w ledztwie i te, ktre zostay zoone na sali sdowej, Gross uzna za
W ksice Grossa nie znalazo si ani sowo o tym, e doszo do apelacji wiarygodne bardziej pasujce do jego tez. Czyli te pierwsze."
w zwizku z wyrokiem z 1949 roku, ani o wynikach tej apelacji. I tak Gross Do sprawy tej nawiza rwnie historyk dr hab. Pawe Machcewicz w dys
podaje (Ssiedzi", s. 19) informacj o wyrokach skazujcych na 8 lat Feliksa kusji redakcyjnej na amach Rzeczpospolitej" (nr z 3-4 marca 2001 r.). Mach-

238 239
cewicz stwierdzi tam m.in.: Chciabym wrci do kwestii wiarygodnoci re czas gdy obaj jego synowie otrzymali dugoletnie wyroki." (T. Strzembosz:
lacji i do wiarygodnoci materiaw ledczo-procesowych z 1949 roku. Prof. "wiadkowie", "Tygodnik Solidarno" z 13 kwietnia 2001 r.).
Gross pisze w swojej ksice, e na rozprawie oskareni jeden po drugim owiad
czaj, e ich bito w ledztwie i w ten sposb zmuszano do skadania zezna.
Kilka stron dalej autor jednak konkluduje: myl, e materiay ledztwa nadaj Kamstwo 76.
si do rekonstrukcji prawdy historycznej. Budzi to moje zdziwienie. W mate O okolicznociach mierci dwch ydwek.
riaach, na ktrych si prof. Gross opiera, s rne wtki, niektre zeznania s
ze sob sprzeczne. Nie s to materiay jednoznaczne". Obowizkiem badacza, prbujcego dotrze do prawdy o wydarzeniach z prze
szoci, jest szczeglnie uwane analizowanie sprzecznych wersji tych wydarze,
by ostatecznie uzna, ktra jest wiarygodniej sza. Tym trudniej na tym tle pogo
Kamstwo 75. dzi si z metodami postpowania Grossa, ktry majc do czynienia ze sprzecz
Zafaszowanie obrazu roli Czesawa Laudaskiego. nymi wersjami, bezbdnie wybiera wersj duo mniej korzystn dla Polakw,
przemilczajc w ogle fakt, e istnieje odmienna wersja tego samego zdarzenia.
Na s. 71 Ssiadw" Gross cytuje rzekome zeznanie Czesawa Laudaskie Na s. 12 Ssiadw" bez jakiejkolwiek wtpliwoci i informacji o istnieniu innej
go, stwierdzajce: Przygnalimy ydw pod stodo", powie Czesaw Lauda- wersji tego samego zdarzenia Gross przytacza histori w nastpujcy sposb opi
ski, i kazali wchodzi, co i ydzi byli zmuszeni wchodzi". Prostujcy t infor san przez Szmula Wasersztajna: Tego samego dnia zaobserwowaem straszli
macj na amach ycia" Piotr Gontarczyk pisa: (...) innym osobom, na przy wy obraz: Kubrzaska Chaja, 28 lat, i Binsztajn Basia, 26 lat, obie z niemowlta
kad Czesawowi Laudaskiemu, Gross woy w usta opisy czynw, jakich mieli mi na rkach widzc co si dzieje poszy nad sadzawk, wolc raczej utopi si
dokona feralnego 10 lipca 1941 roku. A tymczasem Czesaw Laudaski w trak wraz z dziemi, anieli wpa w rce bandytw. Wrzuciy one dzieci do wody
cie przesucha stwierdzi, e tego dnia lea w ku ciko chory, po wyjciu i wasnymi rkami utopiy, pniej skoczya Binsztejn Baka, ktra posza od
z sowieckiego wizienia. Potwierdzio to wielu wiadkw. Jeden z ocalaych y razu na dno, podczas gdy Kubrzaska Chaja mczya si przez kilka godzin. Ze
dw zoy nawet zeznanie, jak w czasie okupacji Laudaski pomaga ukrywaj brani chuligani zrobili z tego widowisko, radzili jej, aby si pooya twarz do
cym si ydom. Takimi metodami w ksice Grossa Polacy, ktrzy nie mieli nic wody, a wtedy to si szybciej utopi, ta widzc e dzieci ju utonli rzucia si
wsplnego z mordem na ydach, a nawet ich ratowali, staj si mordercami (...)". energiczniej do wody i tam znalaza mier".
(P. Gontarczyk: Gross przemilcze", ycie" z 31 marca 1 kwietnia 2001 r.). Ta sama sprawa zostaa opisana w sposb cakowicie odmienny przez wiad
W innym tekcie prof. Strzembosza czytamy o tyme Czesawie Lauda- ka wydarze w Jedwabnem Rywk Fogel: Siostry, ona Abrahama Kub-
skim, i aresztowano go "ju w padzierniku 1939 jako jednego z pierwszych. anskiego i ona Saula Binshteina, ktrych mowie wyjechali z Rosjanami po
Przesiedzia w wizieniu w omy niemal dwa lata. Wyszed z niego na p przeyciu straszliwej kary z rk Niemcw, zdecydoway si pooy kres swo
lepy i ze saboci w nogach, ledwie chodzi. Ju 22 czerwca wyzwolili im yciom i yciom swoich dzieci. Wymieniy dzieci pomidzy sob i razem
go Niemcy, a napotkany chop z jednej okolicznych wsi odwiz furmank do wskoczyy do gbokiej wody. Stojcy obok goje wycignli je, lecz im udao
domu. To wanie owa sabo ng i niemale lepota byy najbardziej przema si wskoczy znowu i utony". Jak widzimy w pierwszej, jedynej podanej przez
wiajcym, tak dla prokuratora, jak i dla sdu, argumentem, e nie mg wzi Grossa wersji (opisanej przez S. Wasersztajna) Polacy jakoby jeszcze okrutnie
czynnego udziau w mordzie na swych ssiadach. Zosta uniewinniony, pod- naigrawali si z kobiet pragncych popeni samobjstwo. W drugiej wersji

240 241
(R. Fogel) Polacy prbowali uchroni obie ydwki przed mierci, wyrato Skd Gross to wie? To trzeba dopiero sprawdzi, potwierdzi. Jedyna podobna
wali je z wody, na prno jednak, ze wzgldu na ich kolejne dziaania samobj relacja dotyczy Radziowa. Ale to za mao dla formuowania tezy oglnej. Bez
cze. Nie dowiadujemy si, dlaczego Gross uzna akurat pierwsz wersj mier podbudowy rdowej odpowiedzialny historyk nie formuuje takich twier
ci obu ydwek za jedynie wiarygodn, ani dlaczego w ogle przemilcza ist dze" (podkr. J.R.N.). (Por. Co si stao w Jedwabnem?", rozmowa P. Pa
nienie drugiej wersji. Tym bardziej, e w innej czci Ssiadw" (s. 66) sam liwody z P. Machcewiczem, ycie" z 30 stycznia 2001 r.).
Gross powouje si na mn cz relacji teje Rywki Fogel, ktrej opowie Gross powtrzy swoje insynuacje co do mordowania ydw przez Pola
przemilcza w przepadku opisu mierci dwch ydwek. kw w rnych miejscowociach w artykule polemicznym na amach Rzeczy
pospolitej" 11 kwietnia2001 r. pt. A jednak ssiedzi". Doda tu kolejn miej
scowo Wsosz jako miejsce, gdzie mordowali ydw Polacy, cho nawet
Kamstwo 77. tak wspdziaajcy z nim historyk z ydowskiego Instytutu Historycznego
O mordowaniu ydw przez Polakw Andrzej bikowski jednoznaczmie wykluczy sugestie co do mordowania y
w rozlicznych miejscowociach". dw przez Polakw poza Jedwabnem i Radziowem.

Na 91 s. Ssiadw" Gross pisze jakoby (...) w zbiorowej pamici ydw,


ssiedzi-Polacy w rozlicznych miejscowociach mordowali ich z wasnej nie Kamstwo 78.
przymuszonej woli (...)." Tego typu stwierdzenie oparte zamiast na udokumen Zawyenie liczby ydw w Jedwabnem w 1941 r.
towanych faktach na oglniku o zbiorowej pamici ydw" jest po prostu
kolejnym oszczerczym antypolskim pomwieniem ze strony Grossa. achn Przy rnych okazjach, poczwszy od ksiki Ssiedzi" po liczne artykuy
si na nie nawet skdind bardzo wyrozumiay wobec Grossa historyk dr hab. i wywiady, Gross twierdzi, e w Jedwabnem w 1941 roku zamordowano 1600
Pawe Machcewicz, stwierdzajc w czasie dyskusji redakcyjnej, i: Opinie ydowskich mieszkacw tego miasteczka. Niezalenie od nieprawdy oskare wy
prof. Grossa s wyraone w takiej formie, ktra jest dla mnie nie do przyjcia". mierzonych w Polakw jako sprawcw mordu, nieprawdziwa okazaa si podawa
(Jedwabne, 10 lipca 1941 zbrodnia i pami", dyskusja redakcyjna, Rzecz na przez Grossa liczba zamordowanych w 1941 roku ydw z Jedwabnego. Jak
pospolita" 3-4 marca 2001 r.). Machcewicz stwierdzi, e oceny Grossa s nie pisa Robert Winnicki z korespondencji z Biaegostoku, publikowanej na amach
uprawnione choby w wietle tego, co powiedzia w teje samej dyskusji Gazety Wyborczej" 29 marca 2001 r. pt. Wizja lokalna w Jedwabnem": W Je
redakcyjnej historyk Andrzej bikowski (zwizany z ydowskim Instytutem dwabnem w 1940 roku mieszkao 562 ydw wynika ze rde wczesnej
Historycznym J.R.N.). Stwierdzi on, e poza Jedwabnem i Radziowem administracji radzieckiej na tym terenie". Dodajmy do tego inn wan informacj
wszdzie ydw mordowali przede wszystkim Niemcy". Wczeniej Machce z ycia" z 29 marca 2001 r, podan pt. Ilu ich byo?". Pisano tam, e Dyrektor
wicz krytykowa nie oparte na dowodach uoglnienia Grossa rwnie w swym Archiwum Pastwowego w Biaymstoku Marek Kietliski dodaje, e w podlegej
duo wczeniejszym wywiadzie dla ycia" w styczniu 2001 r., stwierdzajc mu placwce s dane o przymusowym ubezpieczeniu si od ognia w Jedwabnem
m.in.: Najbardziej ryzykowne s jednak jego (Grossa J.R.N.) generalne i tam wymienionych jest 120 wacicieli narodowoci ydowskiej. Jeeli liczy,
tezy zawarte w obu wspomnianych ksikach (Ssiedzi" i Upiorna dekada" e przecitna rodzina miaa po pi osb, to by si zgadzao mwi."
J.R.N.), tezy publicystyczne, a nie naukowe. S to twierdzenia w rodzaju: Leszek ebrowski zapytywa na amach Naszego dziennika": Skd wzia
wydarzenia w rodzaju Jedwabnego nie byy odosobnione w tamtym czasie. si liczba 1600 ydw spalonych w Jedwabnem w czerwcu [lipcured.] 1941 r.,

242 243
jeli w caym rejonie jedwabieskim jako jednostce administracyjnej, wprowa Kamstwo 80.
dzonej przez Sowietw i skadajcej si ze 161 miejscowoci, we wrzeniu 1940 plotka o rzekomej umowie z Niemcami.
r. mieszkao 1400 ydw, w tym w Jedwabnem, Radziowie i Wiznie". (Por. Je
dwabnym szlakiem kamstw, rozmowa W. Moszkowskiego z L. ebrowskim, Trudno uzna za dopuszczalne w przypadku powanych bada naukowych
Nasz Dziennik" 31 marca 1 kwietnia 2001 r). Na tle tych prawdziwych da powoywanie si na plotki zamiast rzetelnego zbierania i badania faktw. Opi
nych szczeglnie absurdalnie brzmiao omawiane ju wczeniej stwierdzenie z re sy, oparte na plotkach, powinny by odrzucane jako bezwartociowe z punktu
lacji Finkelsztajna, e w Jedwabnem zamordowano jakoby 3500 ydw (!). widzenia jakiejkolwiek wiarygodnoci naukowej. Takich opisw, opartych na
plotkach i zwizanych z tym odpowiednio naciganych spekulacji, jest za w S
siadach" niemao i s one swoistymi, grossowskimi faktami ksikowymi"
Kamstwo 79. (by nawiza do wymylonego przez B. Geremka tzw. faktu prasowego). Za
O wadzach miejskich" w J e d w a b n e m . jaskrawy przykad takiego, niczym nie podpartego poza spekulacjami Grossa
twierdzenia pseudo-faktograficznego trzeba uzna zamieszczone przez niego
Mona tu si w peni zgodzi z opini dr. hab. Pawa Machcewicza, dyrek na 53 stronie Ssiadw" twierdzenie goszce, jakoby zarzd miasta Jedwab
tora w Instytucie Pamici Narodowej, ktry stwierdzi, i: Prof. Gross pisze, nego zawar z Niemcami specjaln umow w sprawie wymordowania ydw.
e mord zosta zaplanowany i uzgodniony z Niemcami przez wadze miejskie. Gross pisze tam, ni mniej ni wicej, w swoistej stylistyce przypuszcze, mie
Wydaje mi si, e to sformuowanie wadze miejskie", radni miejscy" jest szanej z kategorycznym przekonaniem o tym, e co nieudowodnionego na
pewnym naduyciem. Po prostu po wycofaniu si Sowietw uformowaa si pewno si zdarzyo: Zreszt nasza niewiedza o tym co do czego si dokad
jaka grupa ludzi, ktra samorzutnie przeja wadz w Jedwabnem, ale jak nie umwiono, nie robi wielkiej rnicy. (Podkr. J.R.N.). Jakie porozu
sdz, nie miaa adnego tytuu do wystpowania jako wadze miejskie". (Por. mienie midzy Niemcami a bezporednimi organizatorami jedwabnieskiego
Jedwabne, 10 lipca 1941 zbrodnia i pami", dyskusja redakcyjna na a mordu, czyli zarzdem miasta, musiao zosta zawarte".
mach Rzeczypospolitej" z 3-4 marca 2001 r). Rzucone przez siebie przypuszczenie, Gross natychmiast przeksztaca
Do zbadania pozostaje sprawa, czy w ogle cay tzw. zarzd nie zosta narzu w swoisty fakt ksikowy". Trudno si dziwi oburzeniu, z jakim historyk
cony przez Niemcw. Np. w zeznaniu Antoniego Niebrzydowskiego czytamy o Piotr Gontarczyk skomentowa tak metod bada Grossa: Konstatacja, i co
Karolaku, burmistrzu niemieckim". (Wg T. Strzembosz: Inny obraz ssiadw", musiao si wydarzy, pomimo i nic o tym nie wiemy, nie mieci si nawet
,,Rzeczpospolita" z 31 marca 1 kwietnia 2001 r.) Byy mieszkaniec Jedwabne w szeroko rozcignitych ramach naukowego warsztatu. Podobnie jak wiele
go S. ojewski pisa: Mianowany przez Niemcw burmistrzem Jedwabnego innych wywodw Grossa. (Por. P. Gontarczyk: Gross kontra fakty", ycie"
Karolak (...) pochodzi ze lska i pod okupacj niemieck sta si Reichsdeut- z 31 stycznia 2001 r.).
schem" (S. ojewski: Clawson MI, list do redakcji polonijnego Przegldu Pol Do tego wszystkiego dodabym jeszcze tylko jedno pytanie: po co w ogle
skiego" z 23 marca 2001 r). Profesor T. Strzembosz okrela Karolaka jako komi Niemcom potrzebne byo zawieranie na pimie umowy z niewiele znaczcym,
sarycznego burmistrza" (T. Strzembosz: Inny...", op. cit.). samozwaczym pseudo-zarzdem Jedwabnego? II wojna wiatowa nie zna
przypadku, aby w takich sprawach Niemcy zawierali jakiekolwiek umo
wy z jakimikolwiek wadzami, lekcewaonych przez nich okupowanych
zbiorowoci polskich podludzi".

244 245
Kamstwo 81. przykad niemieckiej propagandy. Profesor Szarota nie znalaz nawet ladu takiej
Plotka o niemieckim filmie. informacji." (A. Gass: "Wcieko zorganizowana", "Kulisy" z 29 marca 2001 r.).

Typowym przykadem podawania plotki zamiast dowiedzionego przez r


da faktu, kolejnym grossowskim faktem ksikowym", jest zawarte na s. 16-17 Kamstwo 82.
Ssiadw" twierdzenie oparte na jednej jedynej relacji byego mieszkaca Je Insynuacja na temat lokalnych pogromw na kresach.
dwabnego o tym, i podczas mordu mia jakoby powsta film. Jak pisa Gross:
Najprawdopodobniej jest te gdzie film dokumentalny nakrcony przez Niem Jedn z ulubionych metod Grossa jest podawanie negatywnych informacji
cw w czasie pogromu. Pokazywano go chyba w kinach warszawskich w 1941 w sposb niejasny i nieprecyzyjny, ale w takim kontekcie, by mao zorientowany
roku (...) nie wykluczone, e ten pogrom bdziemy mogli jeszcze kiedy zobaczy w temacie czytelnik przypuszcza, e sprawcami zbrodniczych wydarze byli Po
na ekranie". Sam informacj o rzekomym istnieniu tego typu filmu Gross uzy lacy. Np. na 92 s. Upiornej dekady" Gross pisze, e: W meldunku spod okupa
ska absolutnie z drugiej rki. Powiedzia mu o tym Wiktor Nieawicki (Avigdor cji sowieckiej, wysanym 8 grudnia 1939, syn generaa Januszajtisa pisa do Lon
Kochav), ktry z kolei usysza o tym od innego swego znajomego, nie wymie dynu: ydzi tak potwornie mcz Polakw i wszystko co z polskoci jest zwi
nionego z nazwiska. Czyli znowu informacja typujedna pani drugiej pani... zane pod sowieckim zaborem (...), e Polacy w tym zaborze od starcw do kobiet
Nie bez racji Piotr Gontarczyk ostrzega w yciu" z 31 stycznia 2001 r. przed i dzieci wcznie przy pierwszej sposobnoci tak potworn na nich zemst wywr,
bezkrytycznym aprobowaniem tego typu informacji, dodajc: "Przy uwzgldnie o jakiej jeszcze aden antysemita nie mia pojcia. Niestety byy to sowa proro
niu wymogw, warsztatu historycznego informacja pochodzca z takiego rda cze. Po napaci Hitlera na ZSRR latem 1941 roku na kresach Rzeczypospolitej
powinna zosta potraktowana z olbrzymim dystansem. Tym wikszym, e po oddziay specjalne SS (tzw. Einsatzgruppen) miay uatwione zadanie: zachcona
chodzi od Avigdora Kochavatego samego, ktry zoy relacj o haraczu przy przez Niemcw miejscowa ludno dokonaa na tym terenie straszliwych pogro
jtym przez biskupa ukomskiego..." Jak wiemy dzi relacj cakowicie sfa mw. Przedstawiono ydom wyimaginowany rachunek krzywd za przeladowa
brykowan, bo biskupa ukomskiego nie byo wwczas w omy. nia wadzy sowieckiej, ktra dla ydw ani zreszt dla nikogo innego nie
Andrzej Gass tak komentowa absurdalno twierdze Grossa o rzekomym miaa zgoa taryfy ulgowej. Ale to ju temat, ktry wymaga osobnego potrakto
istnieniu filmu o Jedwabnem, nakrconego przez Niemcw i pokazywanego wania". I tu Gross umieszcza przypis informujcy, i: Czytelnikw, ktrzy chcie
w czasie wojny w warszawskich kinach w kronice tygodniowej: Tak uzna liby si tymczasem zapozna z okolicznociami pogromw w: Bolechowie, Bo
Gross na podstawie relacji czowieka, ktremu kto inny mia powiedzie, e rysawiu, Borczowie, Brzeanach, Buczaczu, Czortkowie, Drohobyczu, Dubnie,
oglda tak kronik. Jan Nowak-Jezioraski w histerycznym apelu wzywa do Grdku Jagielloskim, Jaworowie, Jedwabnie, Koomyi, Korcu, Korycinie, Krze
poszukiwania filmu zanim go poka telewizje na caym wiecie. miecu, Lwowie, Radziowie, Samborze, Sasowie, Schodnicy, Sokalu, Stryju,
To zupena bzdura mwi profesor Tomasz Szarota, historyk, autor Szumsku, Tarnopolu, Tustem, Trembowli, Tczynie, Wiznej, Woronowie, Zabo-
pracy Okupowanej Warszawy dzie powszedni. rowie czy Zoczowie, odsyam do archiww ydowskiego Instytutu Historyczne
Na szczcie zachowao si w polskich bibliotekach i archiwach wiele pisa go. Zbiorczy artyku na ten temat, w ktrym podane s odnoniki archiwalne,
nych okupacyjnych kronik i pamitnikw niektre prowadzone byy dzie po napisa dr Andrzej bikowski: Local pogroms in the occupied East Poland terri-
dniu, roczniki podziemnych czasopism, z Biuletynem Informacyjnym na czele, tories, June-July 1941 referat wygoszony na konferencji Holocaust in the
w ktrych taki obraz filmowy zostaby natychmiast odnotowany, choby jako Sowiet Union, w Yeshiva University w Nowym Yorku, 6-8 padziernika 1991".

246 247
Na czym polega w tym przypadku manipulacja J.T. Grossa? Ot poprzez si kolejny pogrom we Lwowie, ktry kosztowa ycie 2 tys. ydw" (G. Lesser:
bardzo mocne wyeksponowanie tak ostrej wypowiedzi syna generaa Januszajti- op. cit.).
sa, zapowiadajcego potworn" zemst na ydach w zestawieniu z napisanym Prof. Tomasz Szarota przypomnia w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej "z 18
wkrtce potem stwierdzeniem o straszliwych pogromach" dokonanych przez 19 listopada 2000 r. pogrom w Kownie, ktre przecie nie byo jakim niewiel
miejscow ludno. Ma to sprawi, w intencji Grossa, i nie zorientowany czytel kim, moe oszalaym z blu miasteczkiem, jak na przykad Jedwabne, ale duym,
nik bdzie przypuszcza, e to wanie mciwi" Polacy dopucili si tych pogro nowoczesnym miastem, stolic niepodlegej Litwy. A dziay si tam rzeczy rw
mw, czy ich przewaajcej czci. A tymczasem dr bikowski z ydowskiego nie przeraajce, ktre przed wojn byy nie do pomylenia". (Por. "Diabelskie
Instytutu Historycznego, na ktrego powouje si Gross, w publikowanym przez szczegy", rozmowa J. akowskiego z prof. T. Szarot, Gazeta Wyborcza" z 18-
niego w 1992 szkicu jednoznacznie stwierdza, e z ogromn czci wspomnia 19 listopada 2000 r.).
nych pogromw Polacy nie mieli nic wsplnego (w 26 miejscowociach pogro Nasuwa si pytanie, dlaczego tak bardzo przejty okruciestwem pogro
mw dokonali Ukraicy. W Korycinie pogrom mia by dzieem Biaorusinw, mw J. T. Gross dziwnie milczy na temat pogromw we Lwowie i Kownie,
w Woronowie Litwinw, a w Radziowie i Wiznie Polakw). (Zob. A. bikow a rwnoczenie stara si stworzy oszczercz sugesti, e to Polacy byli winni
ski: Lokalne pogromy ydw w czerwcu i lipcu 1941 roku na wschodnich ru ogromnej czci pogromw?
bieach II Rzeczypospolitej", "Biuletyn ydowskiego Instytutu Historycznego" Zastanwmy si rwnie, dlaczego Gross przemilcza fakt, jak bardzo rne
1992 nr 2-3, s. 12). Dodajmy, e po 8 latach bikowski wyranie wycofa si byo zachowanie rodowisk polskich w rozlicznych miejscowociach o ludnoci
z rzuconych pod adresem Polakw oskare o pogrom w Wiznie, stwierdzajc mieszanej narodowociowo, w ktrych doszo do zaj antyydowskich? Nader
w toku dyskusji redakcyjnej publikowanej na amach "Rzeczpospolitej" z 3-4 wymowne pod tym wzgldem s uwagi niedoszej ydowskiej ofiary holocaustu
marca 2001 r., i: (...) w Tykocinie, Wiznie i innych miejscowociach mordowali Barucha Milcha w danym przez niego opisie okrutnej pacyfikacji ydw w miej
przede wszystkim Niemcy". scowoci Tuste. Milch odnotowa tam m.in.: Godne uwagi s gosy i postawa
Warto doda, e wspomniany historyk z ydowskiego Instytutu Historyczne spoeczestwa aryjskiego podczas i po akcji. Prawd jest, e cz tego spoe
go dr A. bikowski w 1992 r. jednoznacznie akcentowa: W bogatych mate czestwa, a to w wikszoci Polacy, z odraz patrzyli na to wszystko, nie jedli i nie
riaach wspomnieniowych przechowywanych w Archiwum IH natrafiem na mogli wykonywa obowizkw pracy ycia codziennego, a w ramach moliwo
bardzo niewiele informacji o krwawych pogromach poza terenami zamieszkany ci pomagali i chowali biednych mczennikw". (B. Milch: Mj testament",
mi przez Ukraicw" (A. bikowski: Lokalne..." op. cit., s. 11), akty wrogoci Karta", 1991, luty, s. 22). Przytoczenie jakichkolwiek wiadectw tego typu wy
wobec ludnoci ydowskiej przybray masowe formy gwnie na terenach za ranie nie odpowiada jednak Grossowi, ktry maksymalnie preferuje absurdalne
mieszkanych przez ludno ukraisk" (tame, s. 13). Pogromy ydw przez uoglnienia, e ogromna cz Polakw bya obojtna na los ydowski, a dua
Ukraicw nie tylko wyranie dominoway pod wzgldem iloci tego typu wyda ich cz rzekomo wrcz uczestniczya w procesie zagady ydw.
rze (26), ale tam wanie doszo do szczeglnie wielkiej iloci miertelnych ofiar Bardzo krytycznie oceni wyrywanie przez Grossa sprawy Jedwabnego z szer
wrd ydw. Niemiecka historyczka Gabrielle Lesser podaa, e we Lwowie szego kontekstu historycznego niemiecki historyk Bogdan Musia. W wywiadzie
ofiar pogromu (dokonanego przez Ukraicw J.R.N.) pado od 30 czerwca dla ycia" Musia stwierdzi m.in.: Prosz mi wytumaczy, dlaczego Jedwabne
do 2 lipca 1941 co najmniej 4 tys. ydw, a moe nawet 7 tys." (G. Lesser: Ha nie wydarzyo si we wrzeniu 1939 roku? Dlaczego wydarzyo si dopiero w roku
niebne czyny bd pomszczone. Pogromy ydw w Galicji Wschodniej latem 1941? Nagle 2 lata po wkroczeniu na tereny Armii Czerwonej tak si duo
1941 roku", Tygodnik Powszechny" 11 marca 2001 r.). 25 lipca 1941 rozpocz zmienio, dlaczego? Dlaczego Gross w ogle nie stawia tego pytania? Z historii

248 249
wiemy, e do podobnych wydarze doszo w tym czasie w pasie wschodnim cytuje wypowied Wasersztajna, e uratowao si tylko 7 ydw. Na s. 14 powo
od otwy po tereny dzisiejszej Modawii, wkrtce po opuszczeniu tego ob uje si na kolejny zapis rozmowy z Wasersztajnem, podajcy, i z Jedwabnego
szaru przez okupacyjne wojska sowieckie. Wszdzie tam doszo do eksplozji przeyo 18 osb". Na s. 73 Ssiadw" czytamy, e: Przeyo wojn ledwie
antysemityzmu. A przecie nie wszdzie tam byli Polacy. Byli Rumuni i y kilkanacie osb, z tego a siedem przechowanych w Janczewie przez pastwo Wy
dzi, otysze i ydzi, Ukraicy i ydzi, Biaorusini i ydzi. Jeli spojrzymy rzykowskich". Prof. Strzembosz pisa w "Rzeczpospolitej" z 31 marca 1 kwietnia
na to, co si dziao na terenach dzisiejszej Modawii, to wydarzenia w Je 2001 r, i: Jak ju wiemy, pozostao przy yciu o wiele wicej skazanych na
dwabnem przybledn. A przecie tam nie byo ani Niemcw, ani Polakw. zagad ni owych siedmiu ukrytych u polskiej rodziny Wyrzykowskich w Jan-
Konflikty midzyetniczne, ktre powstay, byy cile zwizane z sowieck czewku. Wielu przetrwao w samym Jedwabnem do jesieni 1942 (...)." Z tego
okupacj tych obszarw. Gross t spraw pomija (podkr. J.R.N.) (...). samego tekstu prof. Strzembosza dowiadujemy si m.in. o ukrywaniu si dwch
Sowieci, wchodzc na te tereny ruszczyli stary system buruazyjny, kapitalistycz ydw u maestwa Grskich. W innym tekcie prof. Strzembosza wywia
ny wraz z jego przedstawicielami. Nie mieli jednak rozeznania w kwestiach per dzie Mijanie si z faktami" (ycie" z 31 marca -1 kwietnia 2001 r. czytamy
sonalnych, musieli si wic opiera na rdach miejscowych. Kto wchodzi w ra o ukrywaniu si omiu ydw u J. yluka.
chub? W Polsce przed wojn istniay napicia midzy Polakami a ydami. A Nawet u Wyrzykowskiego ukrywao si pocztkowo wicej ni siedmiu y
si prosio, eby te scysje zinstrumentalizowa. Cz ludnoci ydowskiej, ktra dw pisze o tym Leszek ebrowski, powoujc si na relacj samego Wyrzy
miaa skonnoci lewicowe, szczeglnie modzie, rzeczywicie zacza wsp kowskiego. Wedug ebrowskiego byo ich bowiem dziewicioro. Jeden z nich
pracowa z Sowietami. W ten sposb Polacy zaczli postrzega ydw jako zdraj stary i ciko choryzmar w trakcie ukrywania si. W kryjwce urodzio si
cw, sprzymierzecw Sowietw. Powszechnie sdzono, e listy proskrypcyjne te dziecko. Wyrzykowski napisa o nim: byo ono zdrowe i zdolne do ycia.
wysyanych na Syberi byy przygotowywane przez ydowskich komunistw. Po Lecz, niestety, dziecko mogo zdradzi kryjwk. Wrd tej gromadki biedakw
czci to jest prawda". (Por. "Nie wolno si ba". Rozmowa P Paliwody z B. Mu zapada decyzja, by dziecko zlikwidowa". (Por. Jedwabnym szlakiem kamstw",
siaem, ycie" z 2 lutego 2001). rozmowa W. Moszkowskiego z L. ebrowskim, Nasz Dziennik" 31 marca
1 kwietnia 2001 r.).
Wrd nazwisk ydw, ktrzy przeyli, a pominitych przez Wasersztajna
Kamstwo 83. i korzystajcego z jego relacji bezkrytycznie Grossa, znalazy si midzy inny
onglerka liczb ydw uratowanych w Jedwabnem. mi nazwiska piciu osb narodowoci ydowskiej, ktrych zeznania dla celw
spadkowych lub dla organw ewidencji ludnoci odnaleziono w marcu 2001
Partactwo Grossa, a czasem wiadome zaciemnianie przez niego sprawy, s roku w Archiwum Pastwowym w omy. Nazwiska tych piciu osb na
kolejny raz widoczne przy podawanych przez niego danych o iloci ydw urato ocznych wiadkw wydarze 10 lipca 1941 r. w Jedwabnem nie byy tosame
wanych z masakry w dniu 10 lipca 1941 r. Gross nie zada sobie trudu nawet z t sidemk ydw z Jedwabnego, ktr ocalio maestwo Wyrzykowskich
jakiego bliszego sprawdzenia danych na ten temat i ich weryfikacji, i przy r w Janczewku". (Wg A. Kaczyski: Mord w Jedwabnem. Nieznane rda z ar
nych okazjach podaje odmienne liczby uratowanych ydw. W tekcie, zamiesz chiwum w omy. wiadkowie mwi o udziale Niemcw", Rzeczpospolita"
czonym w ksice Europa NIE Prowincjonalna" (op. cit., s. 1099) Gross pisze, z 27 marca 2001 r.).
e wedle jednego protokou zezna Wasersztajna z 1200 ydw jedwabnie- Z kolei Rywka Fogel pisze w swej relacji w ydowskiej ksice o Jedwab
skich przeyo wojn 3, wedle drugiego z 1600 a 7". Na s. 11 Ssiadw" nem, e od spalenia uratowao si 125 ydw". Ich kryjwk mia zdradzi

250 251
gojom" Israel Grondowski. Wspomniani ydzi nie zostali jednak wedug No c, dany mi ju by zaiste prawdziwie przykry trud obcowania z po
Fogel zabici, przynajmniej przez kolejne dwa miesice, lecz uyci do ci dami" wasnych wielkich samotnych trudw badawczych ksidza Stanisawa
kich robt. (Por. Yedvabne..." op. cit., s. 103-104). Informacja podana przez Musiaa np. z jego, rojcymi si od kardynalnych wrcz bdw i dowodw
Fogel wymaga dokadnej weryfikacji i sprawdzenia, ile jest w niej prawdy, co mizerii erudycyjnej, dywagacjami nad stosunkiem papiey Piusa XI i Piusa XII
stao si pniej ze wspomnianymi ydami, etc. do ydw. Pisaem o tym szerzej w Niedzieli" jeszcze w 1999 r. (Zob. Szko
Gross o nic takiego si nie pokusi, podajc przerne liczby uratowanych dliwe znieksztacenia", Niedziela" z 24 stycznia 1999 r.). Jak wida ks. Musia
ydw. W sytuacji, gdy podawa jednak liczby kilkunastu lub 18 uratowanych panegirycznie chwali Grossa na zasadzie: Wid lepy kulawego".
ydw, na jaskrawy wyraz cynizmu zakrawa informacja wydawnictwa Princeton A oto niektre z innych, wczeniej nie omawianych niecisoci, pomini
University Press, ktre wydao Ssiadw". Ot w informacji tej, rozesanej do i przemilcze.
ksigar i trudnej do wyobraenia bez akceptacji Grossa, stwierdzono, e: Poo Gross wykazuje skrajn niefrasobliwo w podejciu do szczegw kon
wa polskiego miasta Jedwabne zamordowaa drug poow. 1600 mczyzn, ko kretnych wydarze. Czasami ma si wrcz wraenie, e plecie jak Piekarski na
biet i dzieci wszystkich z wyjtkiem siedmiu, ydw w miecie" (podkr. mkach. Potrafi jednym cigiem w tym samym wywiadzie, w odlegoci zaled
J.R.N.). (Cyt. za tekstem A.M. Salskiego: Ksika J. T. Grossa w Ama wie dwch akapitw mwi rzeczy cakowicie sprzeczne ze sob. I tak np.
zon.com", Rzeczpospolita" z 14 marca 2001 r.). Podawanie jak najmniejszej w wywiadzie pt. Nie zlekcewayem adnych relacji" (Gazeta Wyborcza"
liczby uratowanych ydw ma oczywicie tym wiksze znaczenie z punktu wi z 30 marca 2001 r.) Gross mwi: Bg wie, jak to wygldao w szczegach".
dzenia celw Grossa. Zaledwie dwa akapity dalej ten sam Gross mwi: W Jedwabnem ludzie do
kadnie znaj szczegy (...). Straszliwa wymowa tej sprawy jest zakodowana
w potwornych szczegach".
Inne znieksztacenia i niecisoci. Na s. 56 Ssiadw" Gross twierdzi, e bezporedni udzia Niemcw
w mordzie ydw w Jedwabnem ograniczy si przede wszystkim do robienia
W wietle ogromnej wrcz iloci faszw, przemilcze i niecisoci za fotografii i jak ju wspomniaem filmowania przebiegu wydarze". Dzi
wartych na kartach jednej, cieniutkiej skdind, ksiki Grossa, wida, e nie pod wpywem ujawnianych wci nowych faktw o roli Niemcw w zbrodni
ma ona nic, ale to nic, wsplnego z jakimikolwiek elementami prawdziwej w Jedwabnem, zdecydowa si na przyznanie w wywiadzie dla Gazety Wy
pracy badawczej. Przeciwnie, jest ona wzorcow wrcz karykatur pracy histo borczej": Oczywicie jaki Niemiec mg tam kogo uderzy, nawet zastrze
rycznej, przykadem jak nie wolno pisa jak nie mona gwaci na kadym li". (Por. Nie zlekcewayem adnych relacji", rozmowa J. Pleszczyskiego
kroku podstawowych zasad szukania prawdy o historii. I tylko absolutni dyle z J. T. Grossem, Gazeta Wyborcza" z 30 marca 2001 r.).
tanci, podobnie jak Gross nie majcy pojcia o tym, co to jest mudny proces yd Jzef Zdrojewicz wcale nie zgin ukamienowany podobnie jak Le
dochodzenia do prawdy w przypadku wielu nawet niezbyt odlegych wydarze win (Ssiedzi", s. 68-69), lecz przeciwnie przey wojn, (por. T. Strzembosz:
historycznych mog chwali takie curiosum jak Ssiedzi". Prawdziwy chichot Inny obraz ssiadw", Rzeczpospolita" 31 marca 1 kwietnia 2001 r.).
ogarn mnie na przykad, gdy czytaem opini jednego z grossowych klakie- Na s. 64 Ssiadw" Gross z waciw mu precyzj" napisa: Od stodoy,
rw ksidza Stanisawa Musiaa. Biedaczyna, bronic Grossa, posun si w ktrej wikszo ofiar tego dnia w kocu spalono do rynku w prostej linii
nawet do stwierdzenia, e jego ksika powstaa w wielkim samotnym trudzie mona dorzuci kamieniem". Na moj prob ks. dziekan Edward Orowski
badawczym" (Gazeta Wyborcza" z 14 marca 2001 r.). poleci dokadnie wymierzy odlego od wspomnianej stodoy do rynku. Uli-

252 253
cami wyniosa ona 430 metrw, a w prostej linii wynosi ona ponad 300 metrw. enie Sielawy, z siekier w rku blokujcego drog ucieczki, pojawio si w re
Nic dziwnego wic, e proboszcz z Jedwabnego ks. Edward Orowski skomen lacji J. Neumarka, jednego z najmniej wiarygodnych wiadkw Grossa.
towa w rozmowie ze mn ten zapis Grossa: to musiaby by prawdziwy Go W kolejnym, drugim wydania Ssiadw" z 2000 r. Gross doda jeszcze kil
liat, by rzuci kamieniem na tak odlego". By moe jednak Gross zna ja ka relacji, ktre miay potwierdza jego tezy, odnoszc si do nich z bezkrytyczn
kich podobnych do niego bajarzy wrd sportowcw i oni go przekonali, e aprobat. Ludwik Dorn tak skomentowa podejcie Grossa w odniesieniu do za
rzuc kamieniem na 350-metrow odlego! cytowanych przez Grossa dwch, wyranie sprzecznych ze sob w istotnych szcze
Wbrew twierdzeniom Grossa (Ssiedzi", s. 60, p. 63) na stronach 150 gach, relacji Leona Dziedzica: Wspomnienia staj si rdami historycznymi
151 i 187 pracy T. Frczka nie ma dosownie adnych informacji o wielokrot przez to, e powoano si na nie w przypisie. Tak stao si z relacj Leona Dziedzi
nych egzekucjach przeprowadzanych przez oddziay lene, na ydach, komu ca ktry jako nastolatek grzeba na polecenie Niemcw jedwabieskich ydw,
nistach i innych osobach, ktre uznano za niepodane". zoon dwukrotnie najpierw dziennikarzowi Rzeczpospolitej (nr z 10 lipca
J. T. Gross pisa o Jerzym Laudaskim jako o jednym z najgorliwszych 2000 roku), a nastpnie dziennikarzowi Gazety Pomorskiej (nr z 4 sierpnia
uczestnikw mordu na ydach w Jedwabnem. Doda te twierdzenie, jakoby 2000 roku), Cho te dwie relacje rni si midzy sob w istotnych szczegach,
Jerzy Laudaski by pniej szucmanem w niemieckiej andarmerii (Ssie Gross potraktowa je jako jedno wspomnienie. Znaczn cz wiadectw pana
dzi", s. 80). To twierdzenie Grossa wymaga bardzo krytycznej weryfikacji Dziedzica potwierdziy badania geofizyczne i sonda archeologiczny (w czci
w wietle opublikowanych pniej artykuw pracownika Pastwowego Mu dotyczcej miejsca pochwku pomordowanych, kierunku, z ktrego wia wiatr
zeum Owicim-Brzezinka Adama Cyry. Wedug tych udokumentowanych ar podczas palenia stodoy z ydami). Ale w relacji pniejszej, tej opublikowanej
tykuw publikowanych na amach "Rzeczpospolitej" i "Naszego Dziennika" w sierpniu, wystpuj elementy nieprawdopodobne. Trupy pomordowanych,
Jerzy Laudaski jako byy czonek ZWZ-AK w dniu 15 wrzenia 1942 r. zosta wspomina Dziedzic, byy ze sob splecione jak korzenie. Kto wpad na pomys,
przewieziony przez Niemcw z wizienia na Pawiaku do obozu w Owici eby rozdziera po kawaku i zrzuca te kawaki do wdow. Przynieli widy do
miu, gdzie mia nr obozowy 63805. (Pniej by kolejno wiziony w obozach ziemniakw, rozrywalimy jak szo: to gow, to nog... Wieczorem, kiedy byo
KL Gross-Rosen i KL Sachsenhausen.) (Por. A. Cyra: Jedwabne Owi ku kocowi, pozostay jeszcze pojedyncze ludzkie strzpy. W relacji dla Rzecz-
cim Sachsenhausen", Rzeczpospolita", 2 lutego 2001 r. i A. Cyra: Mor pospolitej nie ma mowy o wiartowaniu cia pomordowanych, ponadto narz
derca czy mczennik", Nasz Dziennik", 2 marca 2001 r.). dziem pochwku s opaty. Ale o to mniejsza. Nie trzeba by anatomopatolo
Na podstawie zezna S. Wasersztjna, Gross zaliczy Stanisawa Sielaw giem, by wiedzie, e za pomoc wide (nawet tych do ziemniakw, ktre maj
do grupy Polakw odznaczajcych si najwikszym okruciestwem wobec inny ksztat ni widy do przerzucania gnoju lub siana) nie da si rozrywa
ydw. (Por. Ssiedzi", s. 12-13, 70, 72 ,74). Na s. 70 czytamy, e: "Sielawa jakichkolwiek cia, oddziela od korpusu gowy lub koczyn." (L. Dom: Tre
Stanisaw mordowa hakiem elaznym, noem w brzuchy (...) Sielawa zabra pamici", Nowe pastwo", 13 kwietnia 2001 r.).
jednego yda. Jzyk mu ucili". Na s. 72 czytamy, e Sielawa z siekier w r W polemice z prof. Strzemboszem i P. Gontarczykiem, toczonej na amach
ku" zagrodzi drog ydom, prbujcym ucieka ze stodoy. Powysze oskar Rzeczpospolitej" z 11 kwietnia 2001 r. pt. A jednak ssiedzi" Gross dopusz
enia Grossa znw wymagaj bardzo krytycznej weryfikacji z uwagi na fakt, e cza si kolejnych ordynarnych faszerstw. Posuwa si a do zafaszowania tek
Sielawa zosta uniewinniony podczas rozprawy sdowej w 1949 roku. Rozpra stu wywiadu prof. T. Strzembosza dla ycia" z 31 marca 1 kwietnia 2001 r.
wy, podczas ktrej szereg osb skazano na wysokie wyroki, od 8 do 15 lat pt. Mijanie si z faktami". Faszywie imputuje prof. Strzemboszowi, jakoby
wizienia, a Bardonia nawet na kar mierci. Przypomnijmy rwnie, e oskar- uy w tym wywiadzie stwierdzenia, i: udzia Polakw w zbrodni w Jedwab-

254 255
nem mg co najwyej polega na tym, e trzymali si wwczas za rce, two Arnold pt. Ssiedzi. Wstrzsajcy. Ale wyznam wstrzsnby mn bar
rzc acuch ludzki utrudniajcy ydom ucieczk, podczas gdy mordowali dziej, gdybym nie odnajdywa w nim co chwila jawnej manipulacji.
ydw Niemcy?" W tekcie prof. Strzembosza, nie ma adnych sw o trzy Pierwsz manipulacj jest to, i we wstpnej rozmowie autorka okrelia
maniu si Polakw za rce i tworzeniu przez nich acucha ludzkiego". Jest to go jako film o pamici. Jeeli miaby by to film o pamici, musiaoby w nim
kolejny wytwr chorej wyobrani J. T. Grossa, co atwo sprawdzi w odpo znale si to, co rozmwca zapamita i co uwaa za wane. Nie to, co za
wiednim numerze ycia". wane uwaa pani Arnold a wanie on, bo to jego pami, a nie pami
Kamstwem jest stwierdzenie Grossa we wspomnianym artykule polemicz reysera jest wana.
nym, drukowanym na amach Rzeczpospolitej" z 11 kwietnia 2001 r, i prof. A faktycznie jest to film o Polakach-mordercach, takich, jakich pani Arnold
T. Strzembosz: W swoich rozlicznych pracach (...) nigdy ani sowem nie wspo odnalaza i chciaaby moliwie ostro wyeksponowa. Nie liczc si z tym, e widz
mnia o losie ydw". Kamstwo to jest tym bardziej wiadome i cyniczne, e nie umie skojarzy, czy ten rw z ludzkimi komi ley pod Jedwabnem, Radzio
akurat tydzie wczeniej 4 kwietnia 2001 r. prof. Strzembosz przypomnia wem czy Wsosz? Kto stoi za mordercami i jaki jest rzeczywisty powd tego
na amach Gazety Wyborczej" (w tekcie pt. Pytanie o przemilczenie"): Ja potwornego zabjstwa? Mordowali Polacy i tylko Polacy, niech to widzom wy
pisaem o problemach getta Warszawskiego (...)". starczy, niech z tak wiedz wyjd po obejrzeniu tego, co miaa do zaoferowania.
Nic wsplnego z uczciw, merytoryczn dyskusj nie ma take stwierdze A ma naprawd zaledwie kilku wiadkw mwicych o zdarzeniach maj
nie uyte w polemicznym tekcie Grossa, drukowanym na amach Rzeczpo cych miejsce w trzech spornych miejscowociach. Jakby innych nie byo. A s.
spolitej" z 11 kwietnia 2001 r., i prof. Strzemboszowi sekunduje modociany Spotka si z ni w siedzibie IPN Stefan Boczkowski, take wiadek. I to wiadek
historyk" Piotr Gontarczyk. Piotr Gontarczyk, ur. w 1970 roku ma ju na swym niezwykle wany, gdy taki, ktry widzia podpalenie stodoy w Jedwabnem, a wa
koncie bogaty dorobek naukowy. Obok licznych szkicw naukowych (m.in. ciwie na skraju miasteczka. Twierdzi, i widzia podpalajcych j Niemcw.
w "Dziejach Najnowszych" i Zeszytach Historycznych WIN") i artykuw pu A wic nie jest wiadkiem waciwym. C wic czyni pani Arnold? Proponu
blicystycznych, wyda m.in. bardzo interesujc, pioniersk wrcz, blisko 400- je mu, aby jej opowiedzia o stosunkach polsko-ydowskich przed wojn, kiedy
stronicow ksik "Pogrom? Zajcia polsko-ydowskie" w Przytyku 9 marca by chopcem za modym, aby wczesn sytuacj oceni, ba, zrozumie."
1936 r. Mity. Fakty. Dokumenty". Jest rwnie wspredaktorem nagrodzonej (T. Strzembosz: wiadkowie", Tygodnik Solidarno", 13 kwietnia 2001 r.).
nagrod im. Jerzego ojka trzytomowej edycji dokumentw na temat PPR i jej Prof. Strzembosz pokaza rwnie inny przykad twrczej selekcji" p. Ar
zbrojnych bojwek (GL-AL) w czasie okupacji hitlerowskiej. nold pod ktem eliminowania spraw niewygodnych", tym razem w odniesie
niu do zachowa niektrych jedwabnieskich ydw w czasie okupacji so
wieckiej, piszc: Pokazano nam fragment opowieci Genowefy Malczyskiej,
Manipulacje w filmie A. Arnold. zreszt bez podania nazwiska. Opowiada o tym, jak j wraz z matk i rodze
stwem wywoono w gb ZSRR. Mwi, e do mieszkania weszo dwch enka-
Od pocztku wsplniczk Grossa w naganianiu zdeformowanego obrazu wudystw, a dwch miejscowych ydw pozostao w ogrodzie, na zewntrz.
wydarze w Jedwabnem bya reyser Agnieszka Arnold. Najnowszym wyrazem A potemju jedynie jazda wozem do miejsca, w ktrym czeka na nich bd
jej tendencyjnoci by wywietlony w kwietniu 2001 r. w telewizji dwuczciowy wagony kolejowe. Tymczasem pani Malczyska nie to ma do przekazania, nie
film Ssiedzi". Prof. Strzembosz skrupulatnie wypunktowa istot przeinacze, to najlepiej zapamitaa i na pewno opowiedziaa, tak jak opowiedziaa mnie
dokonywanych w filmie Arnold, piszc: Obejrzaem w telewizji film Agnieszki i co najmniej kilku jeszcze osobom. Zacytuj fragment tej zoonej mi relacji.

256 257
Rodzestwo wybuchno paczem. onierz (NKWD TS") by agodnie wspomnieniu Polakw przypisana Polakom?" (L. Dorn: "Tre pamici", "Nowe
usposobiony i powiedzia do matki: Wy, chaziajka nie paczcie. Matka za pastwo", 13 kwietnia 2001 r). .
cza rozmow z onierzem, zapytaa, skd jest, odpowiedzia, e z Moskwy. A moe ten tak gorliwy wiadek powtarza w filmie nie tyle to, co sam
Spytaa: To skd wiecie kogo macie aresztowa? Na to onierz odpowie widzia, a co mu wtaczano do gowy, aby przypisa Polakom. Tyle e przez
dzia: My s saboj sabak nie priwiezli to waszy jewreji. antypolsk nadgorliwo wtoczono mu take twierdzenia skrajnie absurdalne,
Ale ju ta prawda i ten element pamici pani Genowefy nie zainteresowa jej jak to o Wiznej. Tyle e przez niedopatrzenie zapomniano pniej skorygowa"
interlokutorki, to zostao wycite, wyeliminowane. Po prostu nie pasowao do t relacj" i usun nieprawd, ktr zbyt atwo mona natychmiast obali.
ideowego zamysu, wybiegao poza treci zakwalifikowane do wyemitowania."
Prof. Strzembosz zwrci uwag take na spraw innego jake znamiennego
przemilczenia w filmie Arnold w kontekcie historii wczesnego proboszcza Je Sprawa Jedwabnego
dwabnego ks. Kbliskiego. Prof. Strzembosz pisze: A ksidz Edward Or na tle kolejnych fal antypolonizmu.
owski i sprawa ksidza Kbliskiego, ktry tylko sta w bramie kocioa? Musia
wszak ks. Orowski opowiedzie pani reyser o tym, co jemu z kolei opowiada Pomimo trwajcego ju wiele miesicy sporu wok Jedwabnego zdumie
wczesny wikary i administrator parafii, a po wojnie proboszcz przez te trzy lata, wa jak wiele wypowiedzi jest powierzchownych, lizga si na marginesie te
w ktrych ks. Edward peni w Jedwabnem funkcj wikarego. Ot ks. Jzef matu, czy ogranicza do fragmentarycznych opisw. Z jednej strony mamy ten
Kbliski nie sta, ale poszed na posterunek andarmerii w Jedwabnem. Po dencyjne prby przypisania Polakom za wszelk cen odpowiedzialnoci za
szed, aby interweniowa wobec tego, co si zaczynao dzia w miasteczku. Ale na mord w Jedwabne. Z drugiej strony mamy liczne sprostowania tych czy innych
tym posterunku rzdzi ju od pewnego czasu nie znany oficer andarmem, a jaki niecisoci Grossa i innych oszczercw, lecz przy zbyt rzadkich prbach szu
inny, obcy. Na interwencj wikarego, ktry dobrze zna jzyk niemiecki, rykn na kania rde antypolskiej nagonki akurat w sprawie Jedwabnego. Niewiele osb
niego dziko i zagrozi nie czym innym, a mierci. C pozostao ksidzu? zadao sobie trud przyjrzenia si historii sprawy Jedwabnego, od zezna Wa-
Oczywicie, mg spon razem ze swymi ssiadami, ale takie mg wy sersztajna przez proces 1949 r, pniejsze ledztwo Monkiewicza po teksty
powiada si najatwiej, pijc rann kawusi, a nie gdy mier zaglda w oczy. Grossa, ale take z uwzgldnieniem ydowskiej ksiki o Jedwabnem z 1980 r.
Wic tylko stan w drzwiach, gdy z rynku wychodzili w ulic Cmentarni moe Poza kilkoma dosownie wyjtkami, prawie nikt z krytykw Grossa nie zwrci
bogosawi, moe paka... Tego si ju nie dowiemy i tego nam nie powiedz uwagi na tre tej ksiki i jej cele. A przecie nie wystarczy obalenie tych czy
odszukani w miecie wiadkowie." (Tame). innych antypolskich kamstw w sprawie Jedwabnego czy Radziowa, poczw
Na inn agodnie mwic deformacj faktw w filmie A. Arnold szy od wczesnych powojennych zezna Wasersztajna czy Finkelsztajna. Nie
zwrci uwag Ludwik Dorn, piszc: W pierwszej czci filmu Ssiedzi zbdne jest zastanowienie si, dlaczego wymylano te kamstwa, kto by zain
pada znamienna wypowied: oto jeden z mieszkacw (mczyzna lub kobie teresowany ich wymyleniem i nagonieniem ju w 1945 roku.
ta, tego nie zapamitaem), mwic o wymordowaniu ydw przez Polakw, Nader wanym tropem w tej sprawie byy cytowane przeze mnie we wcze
jednym tchem wymienia miejscowoci: Radziw, Jedwabne, Wizna. Rzecz niejszym rozdziale opinie najbardziej chyba obiektywnej badaczki zwizanej
w tym, e co do Wiznej wszystkie dokumenty i wszyscy historycy (cznie z prof. z ydowskim Instytutem Historycznym, ju niestety nie yjcej, Teresy Prekero-
Grossem) s zgodni: ydowsk ludno miasteczka wymordowali, i to tu po wej. Pisaa ona o tym, jak wiadomie naganiano faszywe zarzuty antysemity
wkroczeniu wojska, Niemcy. Dlaczego wic niemiecka zbrodnia zostaje we zmu pod adresem Armii Krajowej w ydowskich relacjach z pierwszych lat po-

258 259
wojennych. Na podobne intencje oficjalnych zbieraczy" relacji ydowskich wska kw ydowskich spdzielni pracyktre rozwijay si i byyby niewygodne do
zywa rwnie jak ju pisaem historyk ydowski Icchak Rubin w 1988 r., spacyfikowania w zwizku z przygotowaniami do stalinizacji Polski". (K. Kko
akcentujc, e: funkcjonariusze Komitetw ydowskich mianowani przez par lewski: Umary cmentarz", Warszawa 1996, s. 192). W masowym eksodusie
ti komunistyczn, ktrzy zbierali te zaznania, wskazywali piszcym, kto jest wi ydw do Palestyny, z Polski i innych krajw Europy rodkowej, Rosjanie wi
nien i na co zasuguje". Dobrze wiemy, kogo chcieli w najwikszym stopniu po dzieli rwnie dogodne narzdzie dla wywoywania zamieszania w zarzdzanej
gra, kompromitowa i dyskredytowa partyjniacy i bezpieczniacy w pierw przez W. Brytani Palestynie. Liczyli poza tym, zrcznie oszukiwani przez r
szych latach powojennych na terenach Biaostockiego i omyskiego. Ich gw nych politykw ydowskich, e przysze pastwo ydowskie bdzie pastwem
nym wrogiem wwczas nie byli pokonani i nie liczcy si Niemcy, lecz wyjtko o rzdach lewicowych i prosowieckich, by moe stanie si nawet gwn baz
wo siln antykomunistyczna partyzantka na wspomnianych terenach. Jake wy wpyww sowieckich na Bliskim Wschodzie. Pniej Stalin mia si jednak prze
mownie dopasowyway si do tych partyjniacko-bezpieczniackich oczekiwa kona, ku swojej wciekoci, e zosta cakowicie oszukany co do intencji polity
wymylone zeznania M. Finkelsztajna, z jego epitetami o polskich mordercach, kw ydowskich, ktrzy woleli w decydujcej chwili postawi na bogatego wu-
brudnych rkach ludzi ze wiata podziemnego" (Ssiedzi", s. 46). jaszka z USA".
Fabrykowane wedug odgrnych instrukcji, pene nienawici do Polakw Z tego typy oficjalnymi celami sowieckich rzdcw i ich polsko-ydow
relacje czci co bardziej serwilistycznych czy postpowych" ydw miay spe skich poplecznikw z PPR czstokro wspgray i osobiste postawy czci
nia rwnie dwa duo waniejsze w skali centralnej cele w interesie sowieckim. ydw, z rnych wzgldw nienawidzcych Polakw lub majcych do nich
Z jednej strony chodzio o cige zohydzanie Polakw na Zachodzie jako antyse gbokie urazy i tym silniej marzcych o wyidealizowanym pastwie ydow
mitw, faszystw, szowinistw. Synny czoowy PPS-owski dziaacz polityczny skim, wanie rodzcym si w Palestynie. Jake wymowny pod tym wzgldem
i historyk Adam Ciokosz pisa na amach londyskich Wiadomoci" w 1968 jest fragment wspomnie Natana Steinbergera, ktry po sprowokowanych przez
roku o szczeglnie cikiej odpowiedzialnoci polskich wadz komunistycznych bezpiek zajciach antyydowskich w Krakowie latem 1945 r. zapisa taki efekt
za wiadome upowszechnianie o Polsce wizji kraju antysemickiego. Jak pisa Cio swych mudnych medytacji w ukryciu, w lokalnym klozecie: W czasie, gdy
kosz: "I tak kamyczek po kamyczku, cegieka po cegiece, wasnymi rkami siedziaem w tym moim schronieniu (w ubikacji) zapado w moim sercu
wznosili komunici polscy gmach faszw, z ktrych wynika miao, i rzd postanowieniePolska nie jest nasz ojczyzn. Nie mam nic tu do szuka
polski w Londynie by antysemicki, (...) nard polski z wyjtkiem garstki nia, jest jedno miejsce na wiecie, w ktrym moemy y Palestyna
komunistw by antysemicki" (podkr.J.R.N.). Wszystko to miao suy tym (...)." (Podkr. J.R.N.). (Cyt. za A. Cichopek: Pogrom ydw w Krakowie
lepszemu przekonywaniu Zachodu przez Sowietw, e w tej antysemickiej" i re 11 sierpnia 1945 r., Warszawa 2000, s. 235).
akcyjnej" Polsce nie mona sobie pozwoli na demokracj, e Polakw trzeba Szmul Wasersztajn mg by jednym z tych ydw, ktrzy doszli do blinia
mocno trzyma w ryzach, najlepiej mocn sowieck rk, aby nie pojawiy si czo podobnych przemyle, co Natan Steinberger. Doszedszy do wniosku, e ma
znw upiory polskiego antysemityzmu". szczerze do Polski, ktr do szybko pniej opuci, chcia prawdopodobnie
Drugim celem propagandy na temat krwioerczego polskiego antysemity przekona jak najwicej innych ydw do podobnej decyzji. Udajc si do Ame
zmu" byo urabianie wrd ydwzgodnie z wczesnymi priorytetami polity ryki Poudniowej, a nie do Izraela (by moe z obawy przed powoaniem do armii
ki Moskwy przekonania o potrzebie jak najszybszego wyjazdu z tak niecht izraelskiej i utrat ycia w krwawych bojach z Arabami), uzna prawdopodobnie,
nej im Polski. Jak pisa Krzysztof Kkolewski: Rosjanom chodzio o pozbycie e najlepiej zasuy si swej dalekiej ydowskiej ojczynie poprzez zniechcenie
si tzw. elementu kapitalistycznego: wacicieli sklepikw, rzemielnikw, czon- jak najwikszej liczby ydw do Polski, jako rzekomej krainy pogromw" i za-

260 261
chcenie ich do wyjazdu do Palestyny. Std tym wiksze wysiki icie chorej mg by uznany przez sd za wiarygodnego wiadka. Gdyby ydowskie kalum
wyobrani Wasersztajna, by przedstawi moliwie jak najbardziej makabryczny nie przeciw Israelowi Grondowskiemu byy prawd, to przecie on sam powinien
portret polskich ssiadw", obok ktrych ydzi nie mog, nie powinni y. by jednym z oskaronych w tamtym procesie.
Na tym tle zrozumiae jest, czemu cz si partyjnych i bezpieczniackich po Po drugie, wydaje si, e mnoce si trudnoci z przeforsowaniem oskare,
para absurdaln antypolsk relacj Wasersztajna w 1949 roku. Nieprzypadkowo ze wzgldu na postaw niektrych wiadkw, mogy przekona cz wpywo
skierowa j do sdu ydowski Instytut Historyczny, kierowany przez najbardziej wych wwczas si politycznych, e gra nie jest warta wieczki. Od czasu rzucenia
zajadego faszerza antypolskiego i anty-AK-owskiego Bernarda Marka. To z ini pierwszych oskare przez Wasersztajna, w Polsce wiele si zmienio. Komuni
cjatywy tych si okrutnie katowano w czasie ledztwa uwizionych Polakw z Je ci dziki terrorowi i sfaszowanym wyborom opanowali peni wadzy. Nie mu
dwabnego, by przyznali si do rzekomego mordowania ydw. Tu jednak wyla sieli wic ju szuka dodatkowych pretekstw do spotwarzania podziemia nie
nia si nastpujce pytanie: dlaczego ten cay plan zawid? Dlaczego na procesie podlegociowego, ktrego trzon ju rozbito. Niektrzy mogli si obawia, ju po
odrzucono twierdzenia o odpowiedzialnoci Polakw za mord ydw, jedno pierwszych protestach, e przeforsowanie faszywych oskare przeciw Polakom
znacznie stwierdzajc w werdykcie, i mordu dokonali Niemcy, a Polacy dziaali z Jedwabnego moe sta si zaczynem nasilenia si nowej opozycji przeciw rei
pod presj ich terroru? Sprawa ta wymaga szczeglnie gruntownego zbadania. mowi. Z kolei w polityce Moskwy te nie byo ju tak duej potrzeby kompromi
Ju teraz myl, e mona pokusi si o nastpujce prby wyjanienia tego tak towania Polakw jako faszystw i antysemitw. Polska bya ju efektywnie przy
istotnego zwrotu. toczona sowieckim butem. Kreml wola si teraz skupi na kampanii przeciwko
Po pierwsze, wyranie zawiody prby wymuszenia przez tortury UB zezna, zachodnim "imperialistom", "rewizjonistom" z RFN i "zdrajcom" z Jugosawii.
ktre by gremialnie przesdziy o winie Polakw. Cz wiadkw umiaa oprze W sytuacji, gdy Izrael przeszed na stron USA, ustay rwnie wzgldy zachca
si wszelkim ubeckim presjom i zgodnie z prawd akcentowaa wycznie win jce wczeniej Kreml do wspierania przez odpowiedni propagand cichego ekso-
Niemcw, wskazujc na nieprawd oskare rzucanych pod adresem niektrych dusu z Europy Wschodniej do Palestyny.
oskaronych. Cz wiadkw obalia je jako niewiarygodne, bo zoone przez O tym, e wbrew twierdzeniom Grossa nie mona mwi o sprawczej roli
ludzi nie bdcych naocznymi wiadkami wydarze, zeznania gwnego wiad Polakw w mordzie ydw w Jedwabnem czy Radziowie, najlepiej wiadczy
ka oskarenia S. Wasersztajna oraz wspierajcych go E. Grdowskiego i A. Bo- fakt, e nie wykorzystano przeciw Polakom sprawy tych mordw w tak zajadlej
ruszczaka. Szczeglne znaczenie w obaleniu antypolskich zezna miao ze kampanii po 1968 roku. Przecie wtedy yo na Zachodzie znacznie wicej ocala
znanie yda Israela (Jzefa) Grondowskiego, ktry jednoznacznie wskaza na ych ofiar holocaustu z tych okolic Polski. Trudno sobie wrcz wyobrazi, eby
fasz zezna A. Boruszczaka i E. Grdowskiego, jako nieobecnych wwczas w Je nie signito pod dowody polskich zbrodni", gdyby jakiekolwiek dowody tych
dwabnem. Wydaje si, e wanie rola Israela Grondowskiego w podwae zbrodni istniay. Dopiero wraz z upywem czasu, w prawie czterdzieci lat po
niu gwnych ydowskich wiadkw oskarenia przeciw Polakom oraz to, mordzie w Jedwabnem, w 1980 roku, wydano w Izraelu pierwsz prac
e przeszed na katolicyzm w sierpniu 1945 roku, s gwn przyczyn tak oskarajc Polakw o mord w Jedwabnem, cytowan ju we wczeniej
mocnego obrzucania go rnymi kalumniami przez niektrych ydw. Trud szych rozdziaach. Powstaa ona w do specyficznym momencie, w czasie
no przecie uwierzy, by Israel Grondowski rzeczywicie wyda w 1941 roku gdy wyranie nasilia si tendencja do wybielania Niemcw za zbrodnie na
kryjwk 125 ydw, jak go oskarya Rywka Fogel, i nie spotkaa go za to adna ydach, tendencja suto wspierana przez niemieckie pienidze. A zarazem
kara po 1945 roku. Co wicej, trudno uwierzy, by czowiek rzekomo tak spla w czasie, gdy doszo do kolejnej bardzo silnej antypolskiej ofensywy, zapo
miony sw rol w tropieniu ydowskich wsprodakw i wydawaniu ich na mier, cztkowanej osawionym filmem Holocaust" z 1978 roku. Pokazano w nim

262 263
m.in. scen przedstawiajc onierzy polskich w mundurach, z orzekami na ro
gatywkach, dokonujcych rzekomo na polecenie SS egzekucji mieszkacw get
ta. Wybr Jana Pawia II na Stolic Piotrowa sta si kolejnym impulsem dla
antypolskiej i antychrzecijaskiej ofensywy w USA, Izraelu, etc. Szczegl
ne oburzenie wrd szowinistycznych k ydowskich w Izraelu wywoyway
deklaracje Jana Pawa II o potrzebie szanowania de narodu palestyskiego do
niepodlegoci.
W tym chyba kontekcie naley szuka rde tendencyjnej, pozbawionej
wikszej wartoci ksiczyny o Jedwabnem, wydanej w 1980 r. przez dwch
rabinw: Jacoba i Juliusa Bakerw, ktrzy tak mocno akcentowali rzekome zbrod
nie polskich, chrzecijaskich gojw". Relacje te brzmiay jednak a nazbyt nie
wiarygodnie i zostay cakowicie zlekcewaone przez wszystkich powaniejszych
ydowskich badaczy holocaustu, od M. Gilberta po I. Gutmana. Jak przyznawa Cz III
sam Gross, ksika o Jedwabnem znajdowaa si w bibliotece Yad Vashem,
a jednak nie staa si czci naszej wiedzy o Holocaucie nie staa si nawet
czci tego, co o Holocaucie wiedzia sam Israel Gutman". (Por. przekad wy Fasze o stosunkach polsko-ydowskich
wiadu J. T. Grossa Polska haba", dla New Yorker'a", wydrukowany na a po wojnie
mach Forum" z 18 marca 2001 r.)
Dlaczego tak si stao? Myl, e do roku 2000 czoowym krgom ydow
skim nie opacao si angaowa w awantur ze wspieraniem absurdalnych oskar
e antypolskich. C si wic zmienio w midzyczasie i dlaczego poparto w 2000
i 2001 roku koleiny raz odgrzewane niewiarygodne oskarenia o Jedwabne, w wy
konaniu Grossa? Myl, e gwnym powodem byo uznanie ich za dogodn
szans upokorzenia Polski na arenie midzynarodowej i wany rodek propagan
dowy dla wsparcia roszcze majtkowych przeciw Polsce. A przy tym zdano
sobie w peni spraw z wyjtkowej dzi saboci Polskiwewntrznej jak i mi
dzynarodowej oraz z antynarodowego charakteru wielkiej czci jej elit, tu
dzie ze zwykej sprzedajnoci bardzo wpywowej czci polskich mediw. Wszyst
ko to a nadto mocno potwierdzio si w toku rozptanej z takim impetem anty
polskiej kampanii wok ksiki Grossa.

264 265
ca Warszaw plakatami Cze powstacom w getcie". (Por. M. Dbrowska:
Stosunki polsko-ydowskie po 1944 r. Dzienniki powojenne 1945-1949", wybr T.Drewnowski, Warszawa 1996,
t. I, s. 52). Pod dat 13 kwietnia 1948 r. Dbrowska zapisaa o filmie W. Jaku
bowskiej Ostatni etap", i film ten (...) jest sfaszowany (...). Wszystko, co
w obozie zdeprawowane i ajdackie, to Polki (...). Jeli ten film si podoba, to
Kamstwo 84. znaczy, e nard polski zosta ju gboko zdeprawowany. Wyszam, jak po
Negowanie szczeglnego uprzywilejowania wszystkim teraz, ciko moralnie obraona za Polsk". (Tame, s. 209). 6 stycznia
martyrologii ydw. 1949 r. Dbrowska zapisaa, z oburzeniem pitnujc przedstawianie, i ydzi
jako szczeglnie ucierpieli, przy rwnoczesnej wyranej niechci do obrazu
Trzeba przyzna, e J. T. Gross jest do koca konsekwentny w zafaszowy Polakw w filmie Ulica Graniczna" nakrconym przez znanego ydowskiego
waniu stosunkw polsko-ydowskich. Take w odniesieniu do ich obrazu od stalinowca w kinematografii Aleksandra Forda: Caa tragedia ydowska po
1945 roku, po dzi dzie. Jak zwykle za wszystko winni s ci li, potworni" kazana jest wietnie i robi wstrzsajce wraenie (...). Caa strona polska jest
Polacy, ktrzy na dodatek maksymalnie oczerniaj" dobrych, nieszczliwych raco wypaczona, gdy robiona jest z niechci zaledwie powcigan (...) ten
ydw, upowszechniajc o nich przerne nieprzychylne stereotypy. Oto nie film zwaszcza jako przedsiwzicie pastwowe, jest skandalem, stanowi za
ktre z bardziej jaskrawych przekama J. T Grossa dotyczcych okresu po maskowan propagand antypolsk". (Tame, s. 374). Kilka stron dalej doda
1945 roku. waa: Ten film ukazuje najoczywiciej, e jestemy rzdzeni nie tylko przez
Wedug Grossa (Ssiedzi", s. 23): (...) nikomu nie zaleao w stalinow obcych, ale przez zdecydowanych wrogw narodu polskiego" (podkr. J.R.N.).
skiej Polsce na pokazaniu, e ydzi ucierpieli w czasie wojny jako szczeglnie (Tame, s. 383).
(...)". Ot, wbrew twierdzeniom Grossa, bardzo zaleao na tym komunistom Gross twierdzi na s. 23 Ssiadw", e nikomu nie zaleao na pokazaniu,
pochodzenia ydowskiego, dominujcym w dobie stalinizmu w Polsce w apa e ydzi ucierpieli jako szczeglnie i to wanie z rk Polakw". W rozdziale
racie wadzy, bezpieczestwie i komunistycznej propagandzie. Przypomnijmy VI pisaem ju o uwagach na ten temat zawartych w tekcie jednej z najwybit
to, co stwierdza ydowski historyk, profesor Michael Steinlauf w wywiadzie niejszych badaczek dziejw ydw doby wojny -Teresy Prekerowej. Pokazy
dla Rzeczpospolitej" z 31 maja 1 czerwca 1997 r.: Potem sytuacja si waa ona na przykadach jak bardzo modne" w stalinowskiej Polsce byo przy
skomplikowaa, by stalinizm, postawiono pomnik powstacom ydowskim, gotowywanie relacji odpowiednio" obciajcych Polakw, a zwaszcza AK
a trzeba byo kolejnych 40 lat, zanim postawiono pomnik powstacom za cierpienia ydw w czasie wojny.
warszawskim" (podkr. J.R.N.). (Por. wywiad B. Modrzejewskiej z prof.
M. Steinlaufem: Kraj wiadkw", Rzeczpospolita" z 31 maja 1 czerwca
1997 r.). Przypomnijmy, e bermanowsko-bierutowska propaganda wpada ju Kamstwo 85.
w kwietniu 1945 roku na szczeglnie ohydny pomys rozwieszania tu obok O rzekomym braku ydowskiej skonnoci
siebie na ulicach Warszawy dwch plakatw Chwaa bohaterskim obro do wybielania Niemcw.
com getta!" i Haba faszystowskim pachokom AK!". Synna pisarka Maria
Dbrowska z oburzeniem zapisaa w swym dzienniku pod dat 1 czerwca 1945 r.: Na s. 18 Gross akcentuje, i to specjaln czcionk, stwierdzenie: I nie byo
Jak mona opluwajc i depczc powstanie warszawskie jednoczenie zalepi powodw, aby ydzi chcieli przypisywa Polakom zbrodnie popenione przez

266 267
Niemcw". Przypomn wic, e synny polski uczony pochodzenia ydowskiego cia w Ssiadach" na s. 113 najbardziej absurdalnej tezy, "jako zaczyn komuni
Ludwik Hirszfeld ju w czasie wojny pisa o takich nie istniejcych wedug Gros stycznych porzdkw w Polsce wskazujc nie tyle na ydw co na antysemi
sa powodach, przewidujc, e: Niemcy kiedy zechc doprowadzi do zapo tw". Moe lepiej byoby gdyby Gross poda konkretne nazwiska tych wpywo
mnienia o ich odpowiedzialnoci za zbrodnie na ydach, by moe nawet z po wych polskich antysemitw", ktrzy stwarzali zaczyn komunistycznych po
moc niemieckich ydw. Wyrzuty za zbrodnie zaatwi zamian na gotwk lub rzdkw w Polsce". Czy tymi antysemitami" byli Berman, Minc, Zambrowski,
wpywy. Moe na ministra spraw zagranicznych wezm yda. I powiedz sami Goldbergowie, Raski i Borejsza, Brystygierowa, Fejgin, Romkowski, Schaff,
ydzi: Ciszej nad tym grobem" (L. Hirszfeld: H i s t o r i a jednego ycia"). Reagu etc, etc? Czesaw Miosz, ktrego jak dotd jeszcze Gross nie oskara o antyse
jc na skrajne antypolskie nastawienie czci nacjonalistycznych rodowisk ydow mityzm, stwierdzi w wywiadzie dla wydawanego w USA ydowskiego czasopi
skich po wojnie, Hirszfeld ju 27 padziernika 1947 roku pisa w licie do Jerzego sma Tikkun" (nr 2 z 1987 roku), mwic o ydowskich komunistach: Oni
Borejszy, i: (...) protesty ydowskie (...) dowodz jednego, e nacjonalici y zajli wszystkie czoowe pozycje w Polsce i rwnie w bardzo okrutnej poli
dowscy nienawidz Polakw wicej ni Niemcw, i e wiadomie lub nie cji bezpieczestwa, poniewa byli oni po prostu bardziej godni zaufania ni
wiadomie id w kierunku proniemieckim, tak jak to zreszt przewidziaem miejscowa ludno" (podkr. J.R.N.). (They occupied all the top positions in
w mojej ksice" (podkr. J.R.N.). (Cyt. za B. Fijakowska: ,3orjsza i Raski. Poland and also in the very cruel security police, because they were more reliable,
Przyczynek do dziejw stalinizmu w Polsce", Olsztyn 1995). simply, than the local population). W tym stwierdzeniu Miosz troch przesadzi,
Na jeden z bardzo wanych motyww, ktre powodoway przypisywanie bo jednak byy rwnie i nie-ydowskie wyjtki na szczycie zarwno partii, jak
Polakom zbrodni popenionych przez Niemcw" pienidze zwrci uwag i UB (choby Bierut i Radkiewicz). Generalnie jednak celnie okreli wyjtkow,
ju cztery dziesiciolecia temu Jzef Lichten. Ten synny ydowski dziaacz spo dominujc rol komunistw ydowskiego pochodzenia w stalinizacji Polski. To
eczny i publicysta ostrzega ju w 1960 roku wedug relacji Stefana Wilkano ci ludzie, a nie jacy wydumani przez Grossa antysemici" byli zaczynem" i trzo
wicza (wiceprzewodniczcego Rady Muzeum w Owicimiu): Ja widz, jak tu nem komunistycznych porzdkw w Polsce.
w Ameryce, za niemieckie pienidze, robi si antypolsk propagand. Jak to si Przypomnijmy, co pisali na ten temat obiektywni i uczciwi w odrnieniu
robi? Ano, usiuje si przekona Amerykanw, e Auschwitz i inne obozy byy od Grossa autorzy ydowskiego pochodzenia. Jeden z najwybitniejszych pol
w Polsce dlatego, e Polacy byli antysemitami i w zwizku z tym Niemcy chcieli skich twrcw pochodzenia ydowskiego Leopold Tyrmand tak pisa w nieprzy
widzie te obozy w otoczeniu ludzi, ktrzy im sprzyjali (...). Ja to widz na kadym padkowo chyba przemilczanej w dzisiejszej Polsce ksice Cywilizacja komu
kroku, jak to si dzieje". (Cyt. za: Pami ydowska, pami polska". Akta kolo nizmu", wydanej kilkakrotnie na emigracji oraz w przekadzie angielskim w Sta
kwium, ktre odbyo si w Krakowie 10 i 11 czerwca 1995 r., Krakw, 1996, s. 205). nach Zjednoczonych: (...) gdy Armia Czerwona przystpowaa do sowietyzowa-
nia Europy wschodniej na czele czechosowackiej ekipy partyjnej stal yd, W
gry kneblowa yd, w Rumunii rzdzia ydwka, a Polska miaa u wadzy figu-
Kamstwo 86. ranta Polaka, za ktrym na wzowych pozycjach stali ydowscy komunici, wy
Negowanie y d w - k o m u n i s t w peniajcy z fanatycznym oddaniem najbezwzgldniejsze rozkazy Kremla. Za
w tworzeniu stalinizmu w Polsce. przywdcami za stay lojalne szeregi komunistw ydowskiego pochodzenia
(...). Z nadgorliwym zapaem rzucili si (ydzi J.R.N.) do sowietyzowania
Gross prbuje zanegowa twierdzenia o roli komunistw ydowskich w stwo wschodnioeuropejskich spoeczestw, do budowania socjalizmu, do zacieniania
rzeniu systemu stalinowskiego w Polsce. W tym celu posuwa si a do wysuni- komunistycznej ptli na szyjach narodw starych, odpornych na przemoc i do-

268 269
wiadczonych w walce o psychiczn niepodlego. Swym zelanctwem przekre rw, pierwszych sekretarzy, ministrw i szefw policji w tych samych krajach,
lali najwiksz szans, jak mieli ydzi na tych terenach od redniowiecza" (L. Tyr gdzie ich ojcowie byli zaledwie tolerowanymi intruzami (...). Urazy pogbiaa
mand: Cywilizacja komunizmu", Londyn 1972, s. 211, 212, 213). wiadomo, e to obcy, pozostajcy w subie obcego mocarstwa narzucaj obcy
Przypomnijmy rwnie, co pisa na ten temat Feliks Mantel, ydowskiego system (...). Nieuchronny proces utosamiania ydw z wadz przybra po prze
pochodzenia dziaacz PPS, podsekretarz stanu w Rzdzie Jednoci Narodowej, wrocie komunistycznym rozmiary bezprecedensowe. Logiczn tego konsekwencj
a pniej oficjalny przedstawiciel tzw. Polski Ludowej (jako minister penomoc byo skupienie si powszechnego niezadowolenia przede wszystkim na yciach
ny) w Wiedniu. Tam wanie wybra wolno w 1948 roku. Zarwno w ksice nadwornych" stalinowskiego imperium: na Rakosich, Slanskich i Bermanach".
Wachlarz wspomnie" (Pary 1980), jak i w wydanej 6 lat pniej w Paryu Dodajmy do tego ocen Karola Bartoska, autora opracowania dziejw Euro
syntetycznej publikacji o stosunkach polsko-ydowskich Mantel ostro skrytyko py rodkowej i Poudniowo-Wschodniej pod rzdami komunistw w Czarnej
wa nieproporcjonalnie wielki udzia towarzyszy" pochodzenia ydowskiego na ksidze komunizmu". Pisa on tam m.in.: ydzi-komunici, niezwykle liczni
szczytach komunistycznej wadzy. Zdaniem Mantela przy bardzo wielu nomina w aparacie Kominternu, po wojnie nadal zajmowali kluczowe pozycje w par
cjach nie liczono si ani z odczuciami spoeczestwa, ani z elementarnym poczu tii i strukturach pastwowych wielu krajw Europy rodkowej. W swej
ciem taktu, i dlatego nie maj racji ci, co widz antysemityzm tam, gdzie go nie pracy podsumowujcej dowiadczenia komunizmu wgierskiego Mikls
ma, a s jego powodem tam, gdzie mona go unikn". (F. Mantel: Wachlarz Molnar pisze: Na szczycie hierarchii niemal wszyscy przywdcy s pocho
wspomnie", Pary 1980, s. 220, 221). dzenia ydowskiego, podobnie jak, cho w nieco zmniejszonej proporcji,
W odrbnej publikacji o stosunkach polsko-ydowskich Mantel szczeglnie w aparacie Komitetu Centralnego, w policji politycznej, prasie, wydawnic
ostro napitnowa grup komunistw ydowskich, optanych komunistyczn twach, teatrze, kinie..." (podkr. J.R.N.). (Por. Czarna ksiga komunizmu",
doktryn, stwierdzajc: To s ci, ktrzy nie zwaajc na swoje pochodzenie brali Warszawa 1999, s. 405). Jak wida kluczow pozycj zajmowali ludzie ze rodo
na siebie wypenienie najbrudniejszych zada polityczno-policyjnych (...). Fak wisk ydowskich, a nie ludzie z rodzimego proletariatu czy lumpenproletariatu.
tycznie ydzi byli tylko instrumentem w rkach politykw sowieckich (...)" Wbrew faszom Grossa, polski lumpenproletariat nie stanowi wcale gw
(F. Mantel: Stosunki polsko-ydowskie. Prba analizy", Pary 1986, s. 13-14). nego zaplecza stalinizmu w Polsce, a tym bardziej nie on dominowa w jego
Ju te kilka wypowiedzi najlepiej dowodzi jak kamliwym nonsensem jest wprowadzaniu. Wystarczy dobrze si przyjrze czoowym przedstawicielom w
cytowane powyej stwierdzenie Grossa, czy umieszczona na teje 113 stronie czesnych tzw. elit, narzuconych przez prosowiecki reim w miejsce ju wynisz
inna jego hipoteza", e to rodzimy lumpenproletariat raczej, ni ydzi, stanowi czonych lub dalej wyniszczanych tradycyjnych polskich elit narodowych. Poka
spoeczne zaplecze stalinizmu w Polsce. Gdyby Gross troch wicej czyta, poza zywaem ju chyba do wymownie, kto dominowa w takim ramieniu" wadzy
tym, co pozwala mu na snucie rnych absurdalnych banialuk, to dowiedziaby partii jak bezpieka. Przyjrzyjmy si teraz, cho krtko, tym, ktrzy kierowali w sta
si, e fanatyczni lub cyniczni, karierowiczowscy ydzi stanowili spoeczne za linowskiej Polsce komunistycznym praniem mzgw, poczwszy od 1944 roku.
plecze stalinizmu nie tylko w Polsce, ale rwnie w szeregu innych krajw Euro Na pocztek oddam tu gos, dzi tak arliwemu sojusznikowi Grossa, Stanisawo
py rodkowej. Pisa o tym szerzej m.in. synny sowietolog ydowskiego pocho wi Krajewskiemu, czoowemu przedstawicielowi ydw polskich. Ot ten sam
dzenia Pal Lendvai w wydanej w podziemnym wydawnictwie solidarnociowym Krajewski, obecnie tak tendencyjny w swej postawie (m.in. przyczyni si do
ksice Antysemityzm bez ydw": Na narody tradycyjnie uczulone na kwe usunicia ks. Waldemara Chrostowskiego ze stanowiska wspprzewodniczce
sti swej niezawisoci i prestiu spad wkrtce po wojnie podwjny cios: komu go Rady Chrzecijan i ydw, ktr polski duchowny sam zainicjowa przed laty),
nizm i sowietyzacja. A ydzi znajdowali si wwczas na stanowiskach premie- wiele lat temu zdolny by do duo rzetelniejszych ni dzi ocen. (C wtedy pol-

270 271
scy ydzi czuli si do sabi i zabiegali o wiarygodno w innych krgach, przez K a m s t w o 87.
szczere wyznawanie swoich dawnych grzeszkw" i grzechw". Tak jak to zro Antydatowanie antyydowskiej kampanii Stalina
bi szczeglnie dononie Adam Michnik, kajajc si za antykatolickie wystpie w Europie rodkowej.
nia w ksice Koci, lewica, dialog", Pary 1977). Ot ten jeszcze skromny,
jeszcze nie triumfalistyczny, Stanisaw Krajewski z werw bi si w piersi na Piszc o procesie w sprawie Jedwabnego w 1949 roku, Gross stara si prze
amach podziemnej KOR-owskiej,,Krytyki", piszc pod pseudonimem Abel Ka- kona czytelnikw, e dlatego nie wyjaniono w peni rozmiarw zbrodni pope
iner: W praktyce realizacja reform przeradzaa si w sowietyzacj, propa nionej na ydach, i ydzi ju wtedy byli jakoby przeladowani w caym komuni
gowanie uniwersalizmu w rusyfikacj. Wrd Polakw wywoywao to stycznym obozie. Gross dosownie stwierdza (na s. 23 Ssiadw"): "A poza tym
opory natury narodowej i religijnej. Ot wydaje si, e wrd ydw jest to ju moment, w ktrym obsesja antyydowska Stalina wyznacza rytm prze
byy one przecitnie rzecz biorc stosunkowo mniejsze. Asymilujcy ladowa w caym tzw. obozie". W przypisie do tego stwierdzenia, dodaje za
si ydzi byli mniej od Polakw uczuleni na utrat niezawisoci pastwo m.in.: Idzie mi tutaj nie tylko o dobrze znan spraw tzw. kremlowskich lekarzy,
wej i na zagroenie polskich tradycji narodowych" (podkr. J.R.N.). (Por. czy antysemicki kontekst sprawy Slansky'ego w Czechosowacji, ale o generalny
A. Kainer: ydzi a komunizm", ,,Krytyka", 1983, nr 15, s. 195). trend ideologiczny, ktry promieniuje z Moskwy od wojny". Skomentowa po
I tu wanie mamy sedno caej sprawy. ydzi-komunici dlatego tak gromad wysze stwierdzenie Grossa mona tylko w jeden sposb zwyke garstwo!
nie stanli w subie stalinowskiego systemu zniewolenia narodowego w Polsce, Przecie proces w sprawie Jedwabnego odbywa si w 1949 roku, a sprawa krem
bo Polska bya im po prostu zupenie obojtna, a czsto wrcz nienawistna. lowskich lekarzy w 1952 r. Usunicie za Slansky'ego z funkcji sekretarza gene
Co wicej, ydzi-komunici stali si wprost niezastpionymi dla stalinizmu ralnego partii nastpio we wrzeniu 1951 r. Tymczasem w 1949 roku w najlepsze
szermierzami sowieckiej propagandy, bo dziedziczyli stare tradycje talmudycz- trwa proces niszczenia rodzimych komunistw z Wgier, Polski, Czechosowa
nego krtactwa polskich ydw, a ktrych pisaem ju wczeniej, cytujc opini cji, Rumunii, przy ogromnym udziale i zaangaowaniu komunistw pochodzenia
najwikszego XIX-wiecznego historyka ydowskiego Heinricha Graetza. Cie ydowskiego. To rzdzca Wgrami czwrka fanatycznych ydowskich komuni
kawe, e wanie Kainer (Krajewski) zdoby si w cytowanym tekcie w "Kryty- stw Rakosi, Gero, Farkas i Revai doprowadzia do uwizienia i powieszenia
ce" z 1983 roku na zaznaczenie siy tej tradycji krtactwa wrd polskich ydw. w 1949 roku najbardziej wpywowego na Wgrzech komunisty pochodzenia w
Kainer napisa tam, e by w tradycjach ydowskich, opartych na nauczaniu Tal gierskiego L. Rajka. To fanatyczny sekretarz generalny KP Czechosowacji Slan-
mudu, pewien typ mylenia sprzyjajcy atwiejszemu przyswajaniu pokrtnych sky (Salzmann) by szczeglnie gorliwy w tropieniu czeskich i sowackich naro
nauk materializmu dialektycznego (diamatu). Wedug Kainera: (...) biurokra dowych odchylecw", przynagla do jak najszybszego wykrycia czechoso
cja komunistyczna jako cao wykazywaa pewne cechy, ktre mona kwa wackiego Rajka", i atakowa K. Gottwalda za mikko". W Polsce w tym cza
lifikowa jako ydowskie (podkr. J.R.N.). Jedn z nich by kult diamatu. sie w najlepsze rozwijaa si polityczno-bezpieczniacka rozprawa z tzw. odchyle
Janusz Szpotaski zauwaa tramie,...wwczas tylko melamedzi (ydowscy na- niem prawicowo-nacjonalistycznym. Jak z tego wida Gross dla swych manipu-
uczycieleJ.R.N.) w partyjnej mogli chadza glorii. Szukano owiecenia u kla- latorskich celw o dwa lata antydatuje rozpoczcie przez Stalina kampanii anty
sykw marksizmu, przerzucano si przy kadej okazji cytatami z prorokw ko syjonistycznej.
munizmu i gwnych mistrzw doktryny. Ta szacowna metoda talmudyczna,
stosowana do apologii kadorazowej polityki wadz i terroru przeciw wszystkim,
osigaa w ten sposb dno degeneracji" (podkr. J.R.N.). (Por. tame).

272 273
Kamstwo 88. mnianym wywiadzie dla ydowskiego czasopisma Tikkun". Warto doda, e
O strachu jako rzekomej dominancie ydowskiego nawet znana tropicielka antysemityzmu" Alina Grabowska przyznawaa kiedy
losu" w Polsce pod rzdami Bermana i Minca. na amach Kultury" paryskiej z grudnia 1969 r., i: W pierwszych latach powo
jennych, a nawet i pniej, znakomit, niestety, wikszo pracownikw UB sta
Na s. 93 Upiornej dekady" Gross stara si podway twierdzenia o roli nowili ydzi".
ydw w zniewoleniu polskiego spoeczestwa poprzez prac w bezpiece.
Twierdzi, e dominant ydowskiego losu w wczesnej Polsce by przede
wszystkim strach" (jak si na dalszych stronach okazuje przed Polakami), Kamstwo 89.
nie za przeladowanie wspobywateli polskiego pochodzenia. W przypisie O roli ydw w bezpiece jako drobiadku,
na tej stronie Gross dodaje: Powiem od razu, e liczenie, ilu ydw znajdowa bez znaczenia".
o si w komunistycznym aparacie przemocy, nie wydaje mi si szczeglnie
podne intelektualnie, choby dlatego e konstatacja, i nieproporcjonalnie dua Gross zawsze chtnie idzie "na cao" w najskrajniejszych nawet kamstwach
liczba ydw-komunistw pracowaa w policji politycznej, nie daje si sama o Polsce, gdy ma do czynienia z niewiele wiedzcymi o polskiej historii amery
przez si klarownie wyinterpretowa. Komunici pochodzenia ydowskiego, kaskimi czytelnikami. I tak np. w wydanej w 2000 r. w Princeton cytowanej ju
tak samo zreszt jak i ludzie wielu innych narodowoci w krajach, gdzie usta pracy zbiorowej Politics of Retribution in Europe" (op. cit., p. 73 do s. 125)
nowiono ustrj socjalistyczny, pracowali w bezpieczestwie jako komunici, zapewnia, e liczba osb ydowskiego pochodzenia w aparacie represji w Polsce
a nie jako ydzi czy Polacy albo na przykad Gruzini, i na uwadze mieli nie miecia si w granicach kilku tuzinw", co byo bez znaczenia" (w oryginale
ydowskie interesy, ale interesy wadzy ludowej". trivial"J.R.N.) na tle caej polskiej ludnoci okoo 27 milionw w tym czasie.
Inaczej widzieli t rol ydw w bezpiece prawdziwie uczciwi obserwatorzy Przypomnijmy wic, e Krystyna Kersten, zawsze skonna do maksymalnego
tego, co si w wwczas dziao, jak choby cytowany ju ydowski socjalista Fe pomniejszania roli ydw w polskiej bezpiece, twierdzia, e w listopadzie 1945
liks Mantel, ktry bardzo ostro napitnowa w swej ksice grup komunistw roku w aparacie Urzdu bezpieczestwa pracowao 438 ydw. (K. Kersten Po
ydowskich, mylcych tylko kategoriami ydowskimi, cho formalnie przyzna lacy, ydzi, Komunizm", Warszawa 1992, s. 82). 438 ydw, to nie kilka tuzinw
wali si do polskiego komunizmu. Pisa o nich: Nie znaleli rwnowagi pomi jak liczy domorosy matematyk Gross, lecz ponad 36 tuzinw. A i tak uwaam t
dzy doktryn, polskoci i ydowskim pochodzeniem. S to elementy rewany- liczb za mocno zanion. Poza tym od listopada 1945 r, gdy ydw w bezpiece
stowskie, skoncentrowane przewanie w bezpieczestwie, ktre chciay zrobi miao by 438, ich ilo stale wzrastaa. Co najwaniejsze zajmowali oni
z doktryny komunistycznej uytek dla wykorzenienia i unicestwienia wojujcego w bezpiece kluczowe stanowiska, co oznacza, e wcale nie byli tam drobiad-
antysemityzmu". (F. Mantel: Stosunki...", op. cit., s. 14). Przypomnijmy, e nie kiem bez znaczenia", jak wmawia naiwnym Amerykanom Gross.
kto inny jak wanie gwny nadzorca bezpieki w Biurze Politycznym KC PZPR Oto przykadowo niektre funkcje sprawowane przez ydowskich bezpiecz-
Jakub Berman usprawiedliwia pniej swe dziaania tym e wszelki flirt z uczu niakw. Wiceministrowie Bezpieczestwa Publicznego: Mieczysaw Mietkow-
ciami narodowymi doprowadzi do wypuszczenia zych duchw Polski, z antyse ski i Roman Romkowski, dowdca Korpusu Bezpieczestwa Wewntrznego Ju
mityzmem wcznie". (Cyt. za A. Walicki: Zniewolony umys po latach", War liusz Hibner, dyrektor Gabinetu Ministra BP, pniej m.in. p.o. Dyrektora Depar
szawa 1993). Myl, ewbrew Grossowi wcale nie bez znaczenia bya tak tamentu III MBP (Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego) Leon Ajzen-An-
wielka, dominujca rola ydw w polskim UB, o czym mwi Miosz we wspo- drzejewski, p.o. Dyrektora Gabinetu Ministra BP Zygmunt Braude, dyrektor Cen-

274 275
tralnej Szkoy MBP w odzi, pniej dyrektor Departamentu Spoeczno-Admi- Mariana Frenkiela, pk Nauma Lewandowskiego, prokuratorw w Prokuratu
nistracyjnego MSW Mieczysaw Broniatowski, Dyr. Dep. V, a pniej III MBP rze Generalnej: Benedykta Jodelisa, Paulin Kern, pk Feliksa Aspisa, pk Eu-
Julia Brystiger, Dyr. Gabinetu Ministra BP Juliusz Burgin, Dyr. Dep. VII, a p gebiusza Landsberga, sdziego Stefana Michnika, etc. etc.
niej Dyr. Dep. III MBP Jzef Czaplicki, Dyr. Gabinetu Ministra BP Micha Drze Rzeczywicie wszystko to by drobiadek, bez znaczenia"! Trivial"!
wiecki, Dyr. Dep. X MBP Anatol Fejgin, Dyr. Dep. ledczego MBP Jzef Ra
ski, Dyr. Dep. Organizacji i Planowania MBP Micha Hakman, Dyr. Dep. Szkole
nia MBP Maria Kamiska, wicedyr. Dep. I MBP Julian Konar, Dyr. Dep. IV MBP Kamstwo 90.
Jzef Kratko, Dyr. Dep. Wiziennictwa MBP Dagobert Jerzy acut, Dyr. Cen O antysemitach"
tralnego Archiwum MBP Zygmunt Okrt, Dyr. Dep II MBP Leon Rubinsztejn, w Ministerstwie Bezpieczestwa Publicznego.
Dyr. Dep. IV MBP Aleksander Wolski-Dyszko, wicedyrektor Dep. X MBP Jzef
wiato, p.o. Dyr. Dep. II MBP Micha Taboryski, Dyr. Dep. Suby Zdrowia Oczywicie o roli adnej z tych osb w aparacie represji Gross nie informuje
MBP Leon Gangel, Dyr. Centralnych Konsumw MBP Feliks Goldsztajn, wice swych mao zorientowanych w wczesnej sytuacji w Polsce anglosaskich czytel
dyr. Dep. Finansowego MBP Edward Kalecki, Dyr. Dep. Suby Zdrowia MBP nikw. Tym gorliwiej za to stara si ich przekona, e w wczesnym Minister
Ludwik Przysuski, wicedyr. Dep. Suby Zdrowia MBP Leon Stach, wicedyr. stwie Bezpieczestwa Publicznego najwyraniej grasowali antysemici, ba nada
Dep. VII MBP Marek Fink, wicedyr. Dep. Szkolenia MBP Helena Gruda, wice wali mu ton: W szkicu publikowanym w Politics of Retribution" (op. cit., p. 83
dyr. Dep. IV MBP Bernard Konieczny, wicedyr. Dep. III MBP Czesaw Ringer, do s. 127) Gross pisze o epizodzie ilustrujcym antysemickie postawy pracowni
wicedyr. Dep. V MBP Jzef Tymiski. kw Ministerstwa Bezpieczestwa Publicznego". Tym epizodem ma by znale
Prawdziwa Liga Dyrektorw. Przykady tego typu osb narodowoci ydow zienie w owych latach 2 (sownie dwch) anonimowych listw w skrzynecz
skiej na kluczowych stanowiskach w bezpiece mona by jeszcze bardzo dugo ce, zawierajcej sugestie co do poprawy pracy tej instytucji. W listach zapytywa
mnoy. (Por. szerzej rdowe opracowanie M. Piotrowskiego: Ludzie Bezpie no: Dlaczego demokratyczna Polska istnieje tylko dla ydw? Dlaczego tylko
ki w walce z Narodem i Kocioem. Suba Bezpieczestwa w Polskiej Rzeczy oni maj wadz i wszystko jest dla nich? Dlaczego oni wszyscy maj wysokie
pospolitej ludowej w latach 1944-1978 Centrala, Lublin 2000, s. 313-345). pozycje, s kierownikami i bossami?" Tego typu zarzuty byty oczywicie antyse
Dodajmy do tego fakt, e nadzr nad bezpiek w Biurze Politycznym KC mickimi oszczerstwami" w wietle tego, co wczeniej Gross pisa o roli ydw
PZPR sprawowa Jakub Berman, e decydujc rol w Ministerstwie Sprawie w bezpiece jako drobiadku", bez znaczenia".
dliwoci odgrywa wiceminister Leon Chajn, przy figurancie ministrze polskie
go pochodzenia. Dodajmy odpowiedzialnych za represj tak licznych sdziw
i prokuratorw ydowskiego pochodzenia typu Heleny Woliskiej, bezpored Kamstwo 91.
nio odpowiedzialnej za mord na generale Nilu" E. Fieldorfie, Marii Gurow- O antysemityzmie" polskich robotnikw.
skiej, zastpcy prokuratora generalnego PRL Henryka Podlaskiego, zastpcy
prezesa Najwyszego Sdu Wojskowego Oskara Szyi Karlinera, szefa Gw Jaskrawym przykadem faszowania obrazu sytuacji przez Grossa w duchu
nego Zarzdu Informacji Wojska Polskiego pk Stefana Kuhla, zwanego krwa tropienia caych warstw polskich antysemitw" s jego insynuacje w Ssia
wym Kuhlem", prokuratora Benjamina Wajsblecha, prokurator Pauliny Kern, dach" (s. 98-100) "na temat zachowania polskiej klasy robotniczej w pierw
sdziego Emila Merza, pk Jzefa Feldmana, pk Maksymiliana Litysego, pk szych latach powojennych. Gross ju na wstpie twierdzi, e: Niech do y-

276 277
dw bya wwczas w Polsce rozpowszechniona i pena agresji (...)" (s. 98). dokona mordu, gdy jeszcze dochodzenie nie ustalio tego, a my jako sdziowie
Nastpnie jako gwny dowd tej niechci przedstawia to, e robotnicy zastraj- i prokuratorzy jestemy przyzwyczajeni do wydawania wyroku po dokadnym
kowali w licznych zakadach odzi, protestujc przeciw narzucanym im rezo zbadaniu dowodw (...). Nastpnie powiedziaem, e haba, jaka spada na nas,
lucjom w sprawie potpienia sprawcw antyydowskich zaj w Kielcach w lip jest niezawiniona przez ten nard. Stoj bowiem na stanowisku odpowiedzialno
cu 1946 r. Oczywicie nic nie pisze na temat dokadnych treci tych rezolucji, ci indywidualnej zgodnie z nowoczesn teori prawa karnego i obowizujcym
ktrych nie chcieli zaakceptowa robotnicy. Gross przytacza w tym kontekcie u nas kodeksem karnym. Zbiorowa odpowiedzialno bya broni hitleryzmu i nasz
informacje z ksiki ukasza Kamiskiego: Strajki robotnicze w Polsce w la nard oraz nard ydowski najbardziej odczuli skutki tej odpowiedzialnoci na
tach 1945-1948" (Wrocaw 1948), i: 10 lipca (...) w szeregu dzkich fabryk sobie. Za zbrodnie chuliganw oraz niedostwo pewnych czynnikw nie moe
zorganizowano wiece dla potpienia sprawcw pogromu kieleckiego. Uchwa spada odpowiedzialno na cay nard. Przemwienie moje spotkao si z gor
lone rezolucje podpisywano niechtnie. Pomimo tego nastpnego dnia zostay cym przyjciem caej sali". Wadze szybko zareagoway na sprzeciw prokuratora
one opublikowane przez pras. Wywoao to strajki protestacyjne (...). Poczt Wrzeszcza. Kilka dni potem w artykule ajdactwo" Gos Robotniczy nazwa
kowo dano sprostowania nieprawdziwych informacji, z czasem pojawi si Jana Wrzeszcza prokuratorem, obroc czarnej sotni z Kielc".
postulat zwolnienia skazanych w procesie kieleckim (...) Tego typu reakcje ro Dzi zgodnie z reguami tamtej stalinowskiej poetyki wydaje podobne oszczer
botnikw nie byy w skali kraju czym wyjtkiem. Zaogi wielu fabryk odm cze wyroki Jan Tomasz Gross, nazywajc dzkich robotnikw, protestujcych
wiy uchwalenia rezolucji potpiajcych sprawcw pogromu (...)" przeciw narzucanym im rezolucjom, rzekomymi rzecznikami krwawej rozprawy
Cao sprawy koczy Gross skrajnie oszczerczym uoglnieniem ("Ssie z ydami jako mordercami chrzecijaskich dzieci. Historyk Stefan Ciesielski
dzi", s. 100), i : "Ale jeli strajki po pogromie kieleckim s niezrozumiae jako pisa: U niektrych wtpliwoci zapewne budzio ferowanie wyrokw przed roz
protest przeciwko wyimaginowanej ydokomunie, to daj si doskonale wy poczciem procesu sdowego i szczegowym rozpoznaniem sprawy". (S. Cie
tumaczy jako protest przeciwko temu, e w powojennej Polsce nie mona si sielski: Nastroje strajkowe wrd robotnikw w Polsce w latach 1945-1946",
porachowa z mordercami bezbronnych chrzecijaskich dzieci". Dzieje Najnowsze", 1989, nr 1, s. 117). Na tym tle tym bardziej zrozumiae byo
Gross wiadomie pomija, jaka bya tre rezolucji, ktre chciano narzuci odpowiedzenie czci zag fabrycznych strajkami na opublikowanie w prasie,
robotnikom, a ma to bardzo istotne znaczenie dla caej sprawy. Ot w rezolu bez ich zgody, wyrazy poparcia dla opracowanych poza ich plecami rezolucji.
cjach tych na ogl starano si obciy win za krwawe zajcia antyydowskie A oto jak wygldaa rezolucja, przedstawiona w partyjnym dzienniku Gos
reakcj andersowcw, etc., a czstokro mwiono o rzekomej odpowiedzialno Robotniczy" jako rezolucja rzekomo podjta przez robotnikw dzkiej Fa
ci caego narodu polskiego za mord kielecki. Krzysztof Kkolewski w ksice bryki Nici: My, robotnicy zdalimy egzamin dojrzaoci politycznej w dniu
Umary cmentarz" (Warszawa 1996, s. 125) pisze o jednej tego typu rezolucji, Referendum Ludowego. Nie ustpimy ani na krok w walce o utrwalenie na
ktr prbowano narzuci w odzi Zjazdowi Delegatw Zwizku Zawodowego szych zdobyczy, o ktre lata cae walczylimy tak za czasw Polski sanacyjnej
Pracownikw Sdowych i Prokuratorskich RP. Zaprotestowa przeciwko niej jak i podczas krwawej okupacji hitlerowskiej.
dononie prezes Okrgu Kieleckiego tego Zwizku, prokurator wojewdzki Jan Wszyscy zjednoczymy si w tej walce przeciwko zdrajcom narodu spod
Wrzeszcz, piszc pniej, e ,;Tam (na zjedzie w odzi J.R.N) zgoszona znaku trzy razy nein, ktrych dzieem jest pogrom w Kielcachhab okry-
zostaa rezolucja potpiajca mord kielecki dokonany przez czynniki reakcyjne wjcy dobre imi Polski.
oraz zawierajca stwierdzenie, e mord ten okrywa hab cay nard polski (...) Pamitamy czasy przedwrzeniowe, kiedy to sanacja staraa si utrzyma
W dyskusji zabraem gos, mwic, e nie naley w rezolucji przesdza, kto przy wadzy przy pomocy antysemityzmu, przy pomocy judzenia jednych Pola-

278 279
kw przeciwko drugim. Te czasy ju nie wrc nie dopucimy reakcji do cit informacj ukasza Kamiskiego o hasach wysunitych na wiecu koleja
wadzy! rzy w Lublinie, piszc, e wznoszono tam okrzyki precz z ydami", przyjechali
Wypadki w Kielcach to zamach na spokj wewntrzny Polski. broni ydw, haba", Bierut nie odway si ich skaza na mier", Wilno
Domagamy si od naszego Rzdu wprowadzenia publicznych sdw do i Lww musz by dalej nasze". Gross cakowicie przemilcza cytowane przez
ranych, ktre skazywa bd wrogw ludu spod znaku NSZ, WiN, spod zna Kamiskiego w nastpnych fragmentach jego pracy hasa, pokazujce duo szer
ku Andersa. szy kontekst polityczny, akcentowany przez protestujcych kolejarzy: "Dlaczego
W nowej Polsce Ludowej zniszczymy wroga, odbudujemy nasz kraj, w kt przyjaciele (Sowieci -J.R.N.) nie opuszczaj nas", w Polsce jed kacapi czo
rym zapanuje spokj i dobrobyt." (Por. Robotnicy polscy pitnuj mordercw gami i strasz nas karabinami", to taka wolno", dlaczego trzyma si tylu Pola
czarnosecinnych z Kielc", Gos Robotniczy" z 10 lipca 1946 r.). kw po wizieniach, wszystkie koszary zapchane s aresztowanymi", ydzi na
Czy kto o zdrowych zmysach moe si dziwi, e robotnicy dzcy nie czele UB", chcemy demokracji, ale bez ydw" itd. (Cyt. za . Kamiski: Strajki
chcieli zaakceptowa publikowania w ich imieniu tak tendencyjnej stalinow robotnicze w Polsce w latach 1945-1948", Wrocaw 1999, s. 46).
skiej rezolucji, porwnujcej sanacj z czasami hitlerowskimi, i dajcej s Gross powoujcy si na ksik Kamiskiego, opartjak przyznaje o so-
dw doranych dla ludzi z WiN-u, NSZ-u, armii Andersa? Jeli Gross jeszcze lidn kwerend dostpnych ju badaczom archiwaliw" (czyli o to, czego zawsze
dzi chciaby si podpisa pod tak postpow" rezolucj, to jego prawowszak brakuje samemu Grossowi) cakowicie przemilcza konkluzje modego historyka
wida jak bardzo nie lubi on polskiego podziemia niepodlegociowego, i wszyst w powyszej sprawie. Ot Kamiski jednoznacznie akcentuje, i: Zbytnim
ko z tym zwizane zlewa si w jego myleniu w jaki reakcyjny" worek. Jed uproszczeniem byoby klasyfikowanie takich postaw robotnikw jako przejaww
nego na pewno nie ma prawaokrela jako antysemitw" robotnikw, kt zoologicznego antysemityzmu. Niech do ydw nie wypywaa przewanie
rzy nie chcieli podpisa si pod tego typu zowieszcz, stalinowsk rezolucj, z uprzedze rasowych czy religijnych. Stali si oni w oczach polskiego spoe
wysmaon rzekomo w ich imieniu. czestwa symbolami obcej, narzuconej wadzy. ydzi ucieleniali jej przedstawi
Przypomnijmy przy tym, e robotnicy w odzi mieli cakowit racj prote cieli oficera UB czy PPR-owca. Niech t pogbia wyszy status ekonomicz
stujc przeciwko narzucaniu im z gry w rezolucjach, kogo maj pitnowa jako ny ydw, otrzymujcych wsparcie od licznych organizacji diaspory''. (Tame, s. 47)
rzekomych sprawcw kieleckiego mordu. Coraz wicej autorw dowodzi, po Warto w tym kontekcie doda uwag innego historykaJdrzeja Chumi-
czwszy od wydanej na zachodzie pracy byego oficera WP ydowskiego po skiego, i: W wielu zakadach wrogo robotnikw wobec ydw wynikaa
chodzenia Michaa Chciskiego, e mord kielecki by dzieem NKWD- z ostentacyjnego preferowania ich na stanowiska kierownicze", (J. Chumiski:
owskiej prowokacji. Dzi wiemy, e w byskawicznie prowadzonym, z amaniem Strajki robotnicze w Polsce [ 1945-1948] w Studia i materiay z dziejw opozy
podstawowych regu prawa, procesie po zajciach antyydowskich w Kielcach, cji i oporu spoecznego", t. I pod red. . Kamiskiego, Wrocaw 1998, s. 20).
skazano rwnie szereg osb niewinnych, podczas gdy faktyczni sprawcy mordu Cytowany ju wczeniej historyk Stefan Ciesielski pisa z kolei, i: Ro
nigdy nie zostali ukarani. Robotnicy polscy protestowali rwnie przeciwko by botnicy (...) pragnli widzie koo siebie yda jako partnera, wsppracownika
skawicznemu tempu tego procesu, podejrzewajc, jake susznie, sdowe matac przy warsztacie produkcyjnym, a nie jako dyrektora, administratora, wysokie
twa. Pisze o tym wspomniany przez Grossa historyk ukasz Kamiski. Tylko e go funkcjonariusza pastwowego, handlowca, czy wreszcie niepracujcego,
t informacj Kamiskiego Gros zupenie pomin. nieproduktywnego osobnika, ktry pobiera z rnych instytucji midzynaro
Gross robi wszystko, aby przez odpowiedni selekcj informacji przedstawi dowych, czy te rodzimych pastwowych, rnorodne zasiki, ktrych wiel
strajki robotnicze jako czysto antysemickie. Eksponuje wic odpowiednio przy- ko bya otoczona z zasady tajemnic (...).

280 281
W odczuciu polskich ssiadw rodzin ydowskich, prowadziy one y tym atwiejsze do przyjcia, e nieco wczeniej za naduycia gospodarcze zosta
wot pasoytniczy. W sierpniu 1945 roku w odzi na przeszo 20 tysicy za wyrzucony z PPR przez kieleck instancj prezydent miasta, pochodzenia y
mieszkujcych wwczas ydw, wedug informacji K PPR, ani jeden nie dowskiego, natomiast KC PPR przywrci mu czonkostwo i skierowa na Zie
by zatrudniony bezporednio przy warsztacie produkcyjnym w fabryce. Je mie Zachodnie. Zdarzenie to byo powszechnie znane i szeroko kolportowane.
eli niektrzy pracowali w przemyle to na stanowiskach kierowniczych albo Wywoywao to niech do ydw wrd szeregowych czonkw oraz terenowe
w administracji zakadowej. Spord tej liczby 9 tysicy, szczeglnie modzie go aktywu partyjnego, jak te czci funkcjonariuszy aparatu bezpieczestwa i MO,
y ydowskiej, byo zarejestrowanych jako bezrobotni. (Podkr.J.R.N.). W tym polskiego pochodzenia." (Por. S. Ciesielski: op. cit., s. 112-116).
samym czasie wadze szkolne wysyay dzieci do akcji niwnej, co wywoywao O tego typu nie-rasowych, lecz ekonomicznych, powodach niechci robot
komentarze typu a dlaczego zamiast dzieci nie zatrudniono bezrobotnych y nikw do ydw, nie ma oczywicie ani sowa w tekcie Grossa, preferujcego
dw? Wrd czci robotnikw, w tym take czonkw PPR, kryy pogoski, oszczercze uoglnienia.
powtarzane przez cz terenowego aktywu partyjnego, e w aparacie bezpie
czestwa i MO jest znaczny procent ydw, ktrzy pono mieli zajmowa co
bezpieczniejsze, wygodniejsze i intratniejsze stanowiska, natomiast szeregowego Kamstwo 92.
funkcjonariusza Polaka posyano do bezporednich akcji bojowych, porzdkowych, O charakterze strajkw robotniczych.
do przysowiowego stania z karabinem w rku, bocie i na mrozie. Wskazywano, i
kr opinie, e wikszo ydw penicych funkcje pastwowe nie miaa nic Oszczerczym uoglnieniom o rzekomym antysemityzmie wczesnych pol
wsplnego w przeszoci z ruchem robotniczym czy demokratyczn ideologi, e skich robotnikw jako klasy, su u Grossa fasze na temat charakteru strajkw
w wikszoci wywodz si ze rodowisk buruazyjnych i drobnomieszczaskich, robotniczych. Pisze (s. 99, 100): (...) duo si wtedy w Polsce dziao. Likwido
e na stanowiska dostaj si dziki protekcji wspziomkw, by potem samemu wano stopniowo niezalene organizacje spoeczne, zwizki zawodowe, partie
obdziela koncesjami handlowymi, atrakcyjnymi towarami itp. sw dalsz rodzi polityczne o wielkich tradycjach PPS Zygmunta uawskiego, czy PSL z Mi
n. Z perspektywy czasu informacje te wymagaj wnikliwej weryfikacji. (...). koajczykiem, Mierzw i Korboskim. Okazuje si, e przez cay ten czas tylko
Razia te szerokie rzesze robotnicze rzucajca si na zewntrz wysza sto jeden raz klasa robotnicza zatrzymaa maszyny i odoya narzdzia przystpujc
pa yciowa ludnoci ydowskiej. Potocznie sdzono, e jest ona efektem bez do strajkw pod hasami nie dotyczcymi spraw cile bytowych w protecie
karnych naduy gospodarczych popenianych przez ydw, z ktrych zreszt przeciwko fingowaniu i ogaszaniu w prasie rzekomych petycji zag robotniczych
wszyscy na terenie odzi posiadali, jak informowa instruktor KC PPR, karty wyraajcych oburzenie z powodu pogromu w Kielcach! (...). Wiele byo wwczas
ywnociowe pierwszej kategorii. Podobne nastroje obserwowano na terenie nadarzajcych si okazji aby zaprotestowa przeciwko przejmowaniu wadzy przez
innych miast, a szczeglnie w okrgu kielecko-radomskim (...). komunistw, wszelako tego rodzaju motywacji politycznej tej akurat fali strajkw
Do tego dochodzia plotka, e wikszo ydw kieruje si i lokuje w uzdro nie mona przypisa". I tu zaraz pada osawiona ju grossowska kalumnia, e
wiskach i orodkach wczasowych. Powracajcy ydzi izolowali si czsto od robotnicy protestowali rzekomo tylko dlatego, e w powojennej Polsce nie mo
rodowisk polskich, zajmujc wydzielone specjalnie dla nich kompleksy zabudo na si porachowa z mordercami bezbronnych chrzecijaskich dzieci".
wa, nie podejmowali natychmiast pracy zarobkowej. Wikszo naduy pope Wbrew faszom Grossa polska klasa robotnicza w owym czasie niejedno
nianych przez niektrych czonkw partii i funkcjonariuszy wadz bezpiecze krotnie, a nie tylko ten jeden raz przystpowaa do strajkw pod hasami nie
stwa zapisywano w szeptanej propagandzie rwnie na konto ydw, co byo dotyczcymi spraw cile bytowych". Pisze o tym choby cytowany ju histo-

282 283
ryk ukasz Kamiski (op. cit., s. 114, 119), stwierdzajc: Wikszo strajkw waniejszych odbiorcw jego ksiki (przygotowuje si niemieckie wydanie
(84,43%) miaa podoe ekonomiczne, 13,23% polityczne, a 2,34% charak Ssiadw"). Stad wywodzi si chyba tak mocne potpienie Polakw jako gra
ter mieszany (...). biecw mienia zarwno ydowskiego, jak i niemieckiego. Oto, co Gross pisze
Strajki o charakterze politycznym najczciej wybuchay w obronie osb na ten tematy na s. 75 Ssiadw": Zauwamy, e ten proces przywaszczania
aresztowanych lub zwolnionych w pracy, przewanie w zwizku z udziaem sobie cudzej wasnoci zakodowany jest w jzyku. Wida to dobrze na przyka
w protestach, za kradziee lub za wrogie wypowiedzi. Robotnicy stawali take dzie dwch sw poydowski i poniemiecki. S to wietnie zrozumiae
w obronie lubianych przez siebie czonkw wyszego personelu (majstrw, sowa w jzyku polskim i wiadomo, e odnosz si do dbr materialnych, ktre
kierownikw, dyrektorw), przenoszonych lub zwalnianych z pracy. Du cz kiedy byy wasnoci ydw albo Niemcw i maj ju teraz innego waci
protestw o charakterze politycznym stanowiy strajki solidarnociowe z zao ciela. Gdyby kto powiedzia pofrancuski albo poangielski na przykad, to
gami innych zakadw pracy (np. strajk dzki we wrzeniu 1947 r.)." nie rozumielibymy w pierwszej chwili o co chodzi (...). Po prostu historycznie
Kamiski pisze te o strajkach na tle religijnym, a wic znw nie majcych rzecz biorc, zabieralimy dobra materialne tylko ydom i Niemcom"
charakteru protestu w sprawach bytowych. Na przykad we Wrocawiu robot Trudno oczywicie byoby uywa sw pofrancuski" czy poangielski" w od
nicy zastrajkowali po usuniciu z orodka konfesyjnego nr 1 zawieszonych niesieniu do mienia w Polsce, gdzie jest tak mao przedstawicieli tych nacji. Szokuje
w nim kilku obrazw o treci sakralnej. Jak pisze Kamiski (op. cit., s. 93): natomiast, przeznaczone najwyraniej do zagranicznych, a zwaszcza niemieckich
(...) robotnicy pobili aktywistw PPR, zmuszajc ich do oddania obrazw, prze czytelnikw, uoglnienie o tym, jak to Polacy zabierali mienie ydom i Niemcom.
rwano te prac. Pracownicy nie ulkli si grb zwolnienia z pracy i zamkni Jak gdyby nikt nie zabiera mienia Polakom, jak gdyby wanie Niemcy nie grabili
cia fabryki, jakimi straszy ich przybyy na miejsce zdarzenia sekretarz KM polskiego mienia i w dobie Bismarcka i w dobie drugiej wojny wiatowej. Jak gdy
PPR. Odpowiedziano mu okrzykami my chcemy Boga, niech yje koci, by Polacy nie byli ofiarami wielkich grabiey polskiego mienia na Kresach, po 1917 r.
piewano Rot oraz pie My chcemy Boga...". i po 17 wrzenia 1939 r., i kolejnych grabiey, take w zachodnich czciach Polski,
Dzi mamy znw swoist powtrk stalinizmu. W czasach demokracji w 1945 i 1946 r, dokonanych przez wyzwolicielsk" Armi Czerwon.
prbuje si, jak za tamtych stalinowskich lat, wydawa pospieszne wyro Co za do grabienia mienia ydowskiego, to warto przypomnie, e proceder
ki, bez czekania na wyniki ledztwa i procesu, potpia cae rodowiska w grabiey zapocztkowali dzielni" komunici ydowscy wobec Polakw na Kre
sposb tendencyjnie uoglniony, gosi hab, ktra obcia rzekomo cay sach po 17 wrzenia 1939 r. By przypomnie choby przypadki grabiey mienia
Nard. W najlepsze powraca si do starych stalinowskich i hitlerowskich Kocioa katolickiego na Kresach, o ktrych pisaem w rozdziale II pierwszej
zasad zbiorowej odpowiedzialnoci. czci ksiki. Warto przypomnie rwnie, e to ekipa ydowskich komunistw,
na czele z dyktatorem gospodarki polskiej w dobie stalinizmu Hilarym Min
cem, bya szczeglnie odpowiedzialna za rozgrabienie polskiej wasnoci w go
Kamstwo 93. spodarce, handlu, etc. Przypomn tu, e Andrzej Wrblewski, krytyk pochodze
O Polakach jako grabiecach" mienia nia ydowskiego i autor szczeglnie uczciwej ksiki wspomnieniowej, wywia
Niemcw i ydw. du-rzeki pt. "By ydem", stwierdza w niej bez ogrdek, e: Sztab Minca, jego
otoczenie skadao si w wikszoci z ludzi pochodzenia ydowskiego". (Por.
Aby doceni w peni fasze Grossa przy wybielaniu Niemcw, trzeba ci A. Wrblewski: By ydem. Rozmowa z Dagiem Halvorsenem o ydach i an
gle pamita, e wanie niemieckich czytelnikw uwaa on za jednych z naj- tysemityzmie Polakw", Warszawa 1992).

284 285
Kamstwo 94. Czy to bya po prostu kolejna fala emigracji za chlebem? A jeli nie, jeli to bya
Przemilczenie roli komunistycznych prowokacji. ucieczka caego narodu przed przeladowaniami, to co to o nas mwi?"
Po tych zawych rozwaaniach Grossa na temat koniecznoci ucieczek z Pol
Magiel, plotka, to narzdzia, ktrymi Gross nader chtnie posuguje si dla ski w zrujnowan Europ", przypomnijmy, e wyjedali z Polski duo bardziej
skompromitowania caych grup zawodowych spoecznoci polskiej. Do skom zrujnowanej ni Europa. Bardzo wielu z nich wyjedao, o czym ju Gross nie
promitowania szerszej jakoby, spoecznoci polskich antysemitw", w przypisie wspomina, ze wzgldw politycznych, nie chcc przey kolejnych lat swego
do swych uoglnie o robotnikach rzekomo dcych do krwawego rozrachunku ycia pod stalinowsk dyktatur ktrej uroki" poznali a zanadto z bliska. (Przy
z ydowskimi mordercami chrzecijaskich dzieci" Gross podaje do szcze pomnijmy, e wielka cz uratowanych ydw miaa za sob lata pobytu
glny dowd krwioerczoci polskich mas. Ot powouje si (Ssiedzi", w ZSRR). Gdyby Polacy mogli swobodnie opuszcza Polsk, to przypuszczam,
s. 100, p. 126) na jak ydwk w Krakowie, ktra w sierpniu 1945 roku pod e od momentu, gdy wszystko si ju formalnie rozstrzygno, to jest od sfaszo
suchaa jakoby wypowied kolejarza, ktry powiedzia: to skandal, ebym Po wania wyborw w 1947 roku, Polsk opucioby rwnie kilka milionw Pola
lak nie mia cywilnej odwagi uderzy bezbronnego czowieka". Kady, kto wie, kw. Mimo caego przywizania do Ojczyzny. Po prostu mieliby do wizji kolej
jakie ideay byy kreowane przez wieki w Polsce, w odrnieniu od Rosji carskiej nej okupacji, po prawie szeciu latach gehenny rzdw nazistowskich. Gross,
i Prus, musi sobie zdawa spraw jak absurdalnie brzmi tego typu wypowied twierdzc, e ydzi nie wiedzieli, dokd jad, pomija w ogle fakt, e wielu z nich
woona w usta polskiego kolejarza. Gross cakowicie przemilcza fakty dowo pieszyo do Palestyny, uznajc rodzce si tam pastwo ydowskie za swpraw-
dzce komunistycznej prowokacji w zajciach krakowskich, udzia w nich dzie dziw" ojczyzn. Do goosownie brzmi twierdzenie o opuszczeniu ojczyzny
sitkw milicjantw etc. przez niespena wier miliona ludzi", w sytuacji gdy, jak wiemy, dla masy syjoni
stw Polska nie bya w ogle adn ojczyzn, a od dawna jedynym krajem ocze
kiwanym bya palestyska Ziemia Obiecana. Przecie przewaajca cz y
Kamstwo 95. dw ju przed wojn nie identyfikowaa si z Polsk i wikszo z nich nie znaa
O tym jak zmuszono ydw nawet dobrze jzyka polskiego. Gross pisze o zostawianiu przez ydw dobyt
do ucieczki w zrujnowan Europ". ku, a milczy o tym, e znaczca cz ydw umiaa bardzo dobrze zadba
o uzyskanie po 1945 roku odpowiedniej ceny za swoje mienie (w odrnie
Na s. 112-113 Upiornej dekady" Gross tumaczy masowy wyjazd paruset niu od emigrujcych w tych latach, w duo gorszych warunkach i przy duo
tysicy ydw z Polski w pierwszych latach po wojnie jako wyczny skutek wikszych blokadach ze strony wadzy, tysicy Polakw). Milczy te o tym,
ucieczki przed przeladowaniami" ze strony Polakw. Pisze m.in.: "Bo prze e w pierwszych latach po 1945 roku istniay procedury uatwiajce ydom
cie opuszczenie ojczyzny przez niespena wier miliona ludzi (tyle mniej przypieszone odzyskiwanie swego mienia. Odsyam w tym kontekcie choby
wicej ydw wyjechao z Polski do koca 1948 roku) nie przymuszonych do do artykuu Karola Karsickiego, konkretnie na faktach pokazujcego jak wyglda
tego adnym dekretem pastwowym ani presj administracyjn, to prawdziwe po 1945 roku proces przywracania ydom wasnoci w Jedwabnem. (K. Karsicki:
wyzwanie, prowokacja intelektualna, z ktr ani polska publicystyka, ani histo Wielka manifestacja", Nasza Polska" z 3 kwietnia 2001 r.).
riografia jeszcze si nie zmierzyy. Zostawili za sob wszystko zmarych
przodkw, dobytek, kultur materialn, nawarstwian przez wieki. Wyjechali
ledwo ywi dosownie w zrujnowan Europ, nie wiedzc, dokd jad. (...).

286 287
Kamstwo 96. tak wybitnego rzecznika dialogu chrzecijasko-ydowskiego jak ksidz Walde
Rasistowska brednia o czystej etnicznie jak za" mar Chrostowski).
dzisiejszej Polsce. Mona by dugo przytacza przykady skrajnie agresywnej postawy tak wpy
wowych postaci ydowskiego pochodzenia jak Michnik, Urban, Warszawski etc.
Na s. 22 Upiornej dekady" Gross pisze o dzisiejszej Polsce czystej Z gorycz, ale jake trafnie pisa w 1997 roku pisarz ydowskiego pochodzenia
etnicznie jak za". Jest to swoista rasistowska brednia. Po pierwszeprzez stule Aleksander Ziemny w ksice Czasami pami nie kamie" (d 1997, s. 138
cia Polska znajdujca si w centrum Europy bya terenem, na ktrym nastpowa 139): To prawda, ktrej nie powinnimy unika, i zbyt rzadko my, ydzi
o szczeglnie silne wzajemne stapianie si ludzi z rnych narodw: Polakw, polscy, wycigamy wnioski z wasnej przeszoci. Wci obecni s na placu
Litwinw, Rusinw, Niemcw, ydw, Ormian, Tatarw etc. Sprzyja temu pa nasi nieproszeni kaznodzieje. Albo wcigajcy na siebie cudze szaty (...) Do
nujcy w Rzeczypospolitej Obojga Narodw klimat tolerancji narodowej, wyjt radcy wanych gremiw politycznych (...). Powiedzia kiedy G. B. Shaw na
kowej przez stulecia w Europie. To wielkie integrowanie si narodowe byo bar- temat swoich irlandzkich ziomkw Mniejszo nie musi by marna, ale te
dzo znaczcym elementem wzbogacania si polskoci (np. Lecho pochodze- nie powinna si nadyma jak aba w starej bajce (podkr. J.R.N.) (...).
nia ormiaskiego, Jasienica pochodzenia tatarskiego, tak wielu wspaniaych Znikoma garstka jest dzisiaj w Polsce zowrogo wszechobecna. Proporcje, prze
Polakw pochodzenia niemieckiego, litewskiego, czy ydowskiego). Inna spra wrcone do gry nogami. Choroba proporcji".
wa, e Litwini dotd nie mog nam darowa tak wielkiej polonizacji swoich elit.
Po drugie w Polsce dzisiejszej yj i maj si dobrze mniejszoci narodo
we (razem okoo 1 200 000 osb), z najwiksz niemieck. Co wicej s one na Kamstwo 97.
swj sposb uprzywilejowanenie musz si liczy, tak jak og mieszkacw Pomwienie o antysemityzm"
Polski, z koniecznoci przekraczania progu wyborczego. Trudno nawet porw wspczesnej polskiej historiografii.
nywa tak korzystn sytuacj mniejszoci niemieckiej w Polsce z pozbawion
jakichkolwiek praw 2-milionow mniejszoci polsk w Niemczech. Po trzecie W Ssiadach" (op. cit., s. 114) Gross pisze: antysemityzm zanieczyci cae
powanym problemem dzisiejszego ycia w Polsce jest to, e wbrew oszczer poacie wspczesnej historii Polski i uczyni z nich temat wstydliwy". To goosow
czym twierdzeniom, e mamy dzi w Polsce antysemityzm bez ydw", mamy ne, oszczercze pomwienie rzucone jest pod adresem polskiej historiografii, w kt
raczej a nazbyt silny krajowy antypolonizm, z udziaem niestety take rej nie tylko, e nie wida przejaww antysemityzmu, ale wrcz przeciwnie, ogrom
czci wpywowych polskich ydw. W odrnieniu za to od dawnych lat prawie ny wpyw odgrywaj badacze ydowskiego pochodzenia lub skrajnie proydowscy.
nie syszymy gosw w obronie Polski ze strony mieszkajcych w Polsce wybit
nych Polakw pochodzenia ydowskiego, tak jak byo w czasach Feldmana, Aske-
nazego, Juliana Unszlichta czy Hemara. Przygnbiajcy wprost pod tym wzgl Kamstwo 98.
dem jest fakt, e przez tyle miesicy zabrako wanie ze strony przedstawicieli O rzekomym braku w Polsce
polskich ydw stanowczej riposty na kalumnie Grossa o roli Polakw jako opracowa losw ydw w czasie okupacji.
wspsprawcw holocaustu! Ci sami ydzi, ktrzy niegdy reprezentowali posta
w dialogow wobec Polakw, czstokro uderzaj dzi w nowe tony arogancji Na 118 stronie Upiornej dekady" Gross oszczerczo twierdzi, jakoby 50 lat
i buty (por. niektre wystpienia Stanisawa Krajewskiego, jego postaw wobec po skoczonej wojnie nie ma w polskiej historiografii opracowania dotyczcego

288 289
losw ydw w czasie okupacji". Przypomnijmy wic choby wietnie opraco stwa nie wie o tym, e podczas niemieckiej okupacji w Polsce doszcztnie wy
wany przez Teres Prekerow, badaczk o wiele wikszej rangi ni Gross, i bez mordowano ydw". Aby mc si tym mocniej oburza na Polakw, nie wiedz
porwnania od niego rzetelniejsz, Zarys dziejw ydw w Polsce w latach 1939- cych o rozmiarach martyrologii ydw, Gross opuci w swym tekcie informa
1945", wydany w Warszawie w 1992 roku. cj, e najwiksza cz Polakw (46%) podaa, e nard ydowski bardziej ucier
pia od polskiego, co jest wielokrotnoci w stosunku do tych 6%, ktre poday, e
bardziej ucierpia nard polski. Atakowanie respondentw, ktrzy uznali, e oba
Kamstwo 99. narody wycierpiay tak samo jest, w moich oczach, zwykym absurdem, metod
O braku w Polsce porzdnych monografii dziejw gett. gupawego liczenia cierpie, morderstw, deportacji. Nonsensem jest w ogle za
dawanie takiego porwnawczego pytania Polakom, z ktrych niemal kady stra
Na s. 118 Upiornej dekady" Gross faszywie twierdzi, e w Polsce jakoby: ci co najmniej jedn osob w rodzinie (ja te straciem ojca, zamordowanego
Nie zostay nawet napisane porzdne monografie historyczne o poszczeglnych w czasie wojny). A przecie w odrnieniu od ydw, ktrzy tak strasznie zostali
gettach... Gdyby si mody czowiek chcia dzisiaj zaznajomi z histori, na przy zdziesitkowani przez jednegoniemieckiego okupanta, Polacy przeszli w cza
kad getta warszawskiego, to jak mu wypada poleci lektur?zapewne prac sie wojny dwie okrutne okupacje: niemieck i sowieck, a natychmiast potem
Izraela Gutmana, niedawno przetumaczon na jzyk polski". Gross haniebnie znaleli si pod kolejn sowieckokupacj na cae dziesiciolecia.
przemilcza w ten sposb choby tak wan ksik o getcie warszawskim jak Mona powiedzie, e ydzi wiata po okrutnej zagadzie wielkiej czci
wydan przez Rut Sakowsk w dwu wydaniach (z 1975 r. i 1993) cenn ksik ydw europejskich (w pewnej mierze dziki mej w rezultacie wyrzutw su
o getcie warszawskim Ludzie z dzielnicy zamknitej". Ksika bya tumaczona mienia czoowych politykw innych nacji) doczekali si spenienia swego od
na jzyk niemiecki, a Gross jej nie zauway?! wiecznego marzenia o powstaniu pastwa ydowskiego. Polacy wychodzili za
z wojny jako nard, ktry znowu traci suwerenno, zdradzony przez swych wiel
kich sojusznikw, zdziesitkowany i poniony. To odczucie te miao na pewno
Kamstwo 100. wpyw na odpowiedzi wielu respondentw.
O wynikach ankiety z 1993 r. Gross ze swym cigym deniem do licytacji cierpie zamiast mylenia
na temat stosunku do ydw. o wsplnocie cierpie polskich i ydowskich, rwnie dobrze mgby atakowa
honorowego prezesa wiatowego Kongresu ydw dr Nachuma Goldmana za
Do typowych przykadw oszukaczej manipulacji Grossa naley wybir jego tak mocne i jednoznaczne sowa w wywiadzie dla ycia Warszawy"
czo" zdeformowany sposb przeksztacenia przez niego wynikw polskiej ankie z 20 kwietnia 1978 roku: Polacy cierpieli nie mniej ni my. Proporcjonalnie
ty socjologicznej z 1993 roku. W Upiornej dekadzie" (s. 22-23) Gross pisze, i: my ponielimy wiksze straty, ale Polacy take ogromnie ucierpieli (...), moim
(...) w 1993 roku w badaniach socjologicznych oglnopolskiej prbce tysica skromnym zdaniem, nic nie wie ludzi mocniej ni ich wsplne cierpienie. By
osb zadano pytanie: Czy sdzi pan, e w czasie wojny nard ydowski ucierpia limy razem najmocniej dotknitymi ofiarami faszyzmu". (Oba podkr. J.R.N.).
tyle samo co nard polski, bardziej czy te mniej? 6% respondentw odpowie
dziao, e nard polski ucierpia bardziej, 32% uznao, e oba narody ucierpiay
tyle samo, 12% uznao, e trudno jest im porwnywa, a 3%, e trudno powie
dzie. Innymi sowy, w 50 lat po wojnie przeszo poowa polskiego spoecze-

290 291
Zakoczenie Dokumentacja i fotografie

Powiciem nieprawdopodobnie duo miejsca na rozpraw z brechtami


J. T. Grossa, ktre nie byy waciwie godne jakiejkolwiek duszej polemiki.
Trudno uzna bowiem za godnego polemiki czowieka, ktry czy w sobie
cechy cynicznego faszerza z absolutnym partactwem czowieka, nie majce
go pojcia, na czym polega prawdziwy sens pracy badawczej w dziedzinie hi
storii. Zadaem sobie jednak tak wiele trudu, mudnie, dokadnie, po kilka razy
sprawdzajc wszystkie fasze Grossa, by pokaza go jako wzorcowy, szkolny
przykad tego, jak nie wolno pisa o historii. A zarazem po to, by przeku
nadte baloniki pychy naszych pseudoelit, zoonych jake czsto z nieukw,
ignorantw i dyletantw. By pokaza, jak atwe dla tych ludzi staje si bezmyl
ne klakierstwo, panegiryczna chwalba tandety ksikowej, z dziedziny, o ktrej
nie maj pojcia. Jake smutny dla III Rzeczypospolitej jest fakt, e wanie
tacy klakierzy dominuj dzisiaj w przewaajcej czci najbardziej wpywo
wych mediw, wydaj wyroki, klaszcz lub osdzaj. Polsko! Kiedy wreszcie
zrzucisz z siebie t plugaw skorup" salonw warszawskich i krakowskich?!

Niemiecki dokument potwierdzajcy przynaleno Karola Bardonia do


narodu niemieckiego. Zaznania volksduetscha i niemieckiego andarma
K. Bardonia s preferowane przez Grossa jako rzekomo bardziej wiarygodne
od sprzecznych z nimi zezna Polakw.

292 293
Fragment niepodpisanej relacji Menachema Finkelsztajna, jednej z gw
Jedna z kilku niepodpisanych i sprzecznych ze sob relacji Szmula Wa- nych postaci, na tekstach ktrej Gross opar tre Ssiadw". Wedug tej rela
sersztajna, koronnego wiadka Grossa. Wasersztajn twierdzi w niej faszywie cji razem zamordowano w lipcu 1941 r. okoo 4 800 ydw z Radziowa, Je
m.in., e spord ydw jedwabieskich uratoway si tylko 3 osoby, chocia dwabnego i okolic. Dane te jaskrawo kontrastuj z oficjalnymi danymi sowiec
dobrze wiedzia, e tylko w jednym schronieniu u Wyrzykowskich uratowao kimi z 1940 r, podajcymi, e w caym okrgu jedwabieskim zamieszkiwao
si, wcznie z nim, 7 osb. Skd pochodzi tego typu zafaszowanie? Kto mani ok. 1400 ydw.
pulowa relacjami Wasersztajna?

294 295
Fragment tekstu J. T. Grossa publikowanego w 2000 r. w ksice The
Politics of Retribution". Gross skrajnie zafaszowa wymow ksiki dr. Z. Klu
kowskiego, sugerujc na podstawie znieksztacenia jej treci, e Wspdziaa
nie z wadzami niemieckimi jest ju tak rutyn w lecie 1940 r. (...)."
Cakowicie przeczy temu zamieszczony poniej fragment zapisu z dzienni
Dowd faszw wydanej w 1980 r. w Jerozolimie ksiki o Jedwabnem, na ka Z. Klukowskiego z 1 wrzenia 1940 r. o postawie narodu polskiego.
ktr powouje si Gross.
W cytowanej wielokrotnie przez Grossa ksice o Jedwabnem szereg au
torw atakowao yda z Jedwabnego Israela (Jzefa) Grondowskiego. Zarzu
cano mu, e rzekomo w lipcu 1941 r. ze strachu o swoje ycie pospiesznie
ochrzci si i wkrtce potem z ogromn gorliwoci tropi i wydawa Polakom
ukrywajcych si jeszcze ydw. W rzeczywistoci J. Grondowski przeszed
na katolicyzm dopiero w 1945 rokuo czym wiadczy powyszy zapis w Ksi
dze parafialnej kocioa w Jedwabnem.

296 297
Tekst rezolucji opublikowanej 10 lipca 1946 r. w dzkim organie PPR
Gos Robotniczy", rzekomo w imieniu robotnikw dzkiej Fabryki Nici.
Robotnicy dzcy zaprotestowali strajkiem przeciw tak kamliwej stali
nowskiej rezolucji, opublikowanej w ich imieniu. Nie chcieli si zgodzi z po
spiesznym wyrokowaniem o tym, kto by winny mierci ydw w czasie
zaj kieleckich oraz z daniem uruchomienia sdw doranych wobec czon
kw WiN-u, NSZ-u i onierzy Andersa. Gross uzna ten strajk za wyraz
antysemityzmu".
W niektrych publikacjach Gross jest przedstawiany jako Polak wraliwie
samobiczujcy si za polsk zbrodni". Twierdzeniom tym przeczy fakt, e
sam Gross jednoznacznie afirmowa w przeszoci sw narodowo ydowsk.
W maju 1990 r. by on sygnatariuszem deklaracji grupy ydowskich intelektu
alistw z 9 krajw tzw. deklaracji z Yarnton co do przyszoci Muzeum
obozu Auschwitz-Birkenau. Powyej pocztkowy fragment deklaracji z Yarn
ton i lista jej sygnatariuszy.

298 299
Biedne, zaszczute miasteczko z godnoci wita goci.

Uliczki Jedwabnego.

Skwer na rynku w Jedwabnem.

300 301
W czasie II wojny wia
towej z rk oprawcw so
wieckich, ydowskich i hitle
rowskich zgino wielu
mieszkacw Jedwabnego.
O nich si jednak w Polsce
nie mwi, bo to... Polacy.

Ponisza macewa zostaa


usunita z miejsca tragedii. Na
jej miejscu stanie pomnik, kt W podobnej stodo
ry zmieni" histori. le Niemcy spalili y
dw. Zginli w niej
wwczas take Polacy.

Koci parafialny
w Jedwabnem. wcze
sny proboszcz prbowa
z naraeniem ycia za
pobiec tragedii. Uleg
jednak, gdy Niemcy za
grozili mu, e sponie
razem z ydami.

302 303
Nota o autorze

Jerzy Robert Nowak, historyk (profesor wyszej uczelni), publicysta,


autor ponad 20 ksiek i ponad siedmiuset artykuw. Od lat wyspecjalizo
wa si w miaym podejmowaniu tematw najbardziej draliwych. Ma
ogromne zasugi w przeamywaniu tabu wok problematyki ydowskiej.
Szczeglnie due zainteresowanie wzbudziy dwa jego cykle publicystycz
ne o stosunkach polsko-ydowskich: Przemilczane wiadectwa" (47 ar
tykuw na amach Sowa dziennika katolickiego") i Za co ydzi po
winni przeprosi Polakw" (na amach tygodnika Nasza Polska").
Opublikowa m.in. ksik o Powstaniu Wgierskim Wgry bliskie i nie
znane, Histori literatury wgierskiej XX wieku, Myli o Polsce i Pola
kach, dwutomowe Zagroenia dla Polski i polskoci, ktre stay si praw
dziwym bestsellerem 1998 roku, pasjonujcy Czarny Leksykon (demaska
torski obraz ludzi z elit" bestseller roku 1999), Koci a Rewolucja
Francuska ukazujc rewolucj w prawdziwym wietle oraz Walk z Ko
cioem wczoraj i dzi niezwykle interesujc retrospekcj dziejw walki
Kocioa o przetrwanie i moliwo dziaania w Polsce i w wiecie.
W roku 2000 ukazay si Spory o histori i wspczesno ponad
650 stronicowa ksika prezentujca skromn cz jego dorobku publicy
stycznego, powstaego na przestrzeni ostatnich 30 lat pracy, a take Czarna
legenda dziejw Polski napisana z werw odpowied na coraz czstsze
prby manipulowania polsk histori. Rok wczeniej ukazay si Przemil
czane zbrodnie niezwykle wana publikacja, przerywajce dugotrwae
milczenie o zbrodniach popenionych przez skomunizowanych ydw na
ich polskich ssiadach. Przygotowuje do druku monumentaln prac o sto
sunkach polsko-ydowskich w minionym stuleciu.

304
Spis treci

Od wydawcy 5
Wstp 8
Ksiki Grossa na tle fali antypolonizmu 8
Kiedy obudz si patriotyczni polscy ydzi? 11
ydowska haba domowa" 12
Wygramy t bitw 14
Wprowadzenie 16
Czego nie zauwayli krytycy Grossa 16
Cz I Kamstwa o historii Polski i stosunkach polsko-
ydowskich przed 1945 r. 23
Gross o stosunkach polsko-ydowskich przed 1939 rokiem 24
Kamstwo 1. O stuleciach polskiej wrogoci" do ydw 25
Kamstwo 2. O Polakach winnych" za ydowsk ksenofobi 26
Kamstwo 3. O Bogdanie Chmielnickim jako patronie" polskich
ydoercw" 28
Kamstwo 4. O ksenofobicznej" niechci chopw do ydw 30
Kamstwo 5. O grocej ydom zej" szlachcie 32
Kamstwo 6. O tych, co musieli" korumpowa szlacht 33
Kamstwo 7. O antyydowskiej" rabacji 35
Kamstwo 8. O krwioerczoci" i antysemityzmie" wsi w XX w. ... 35
Kamstwo 9. O dawicych inne nacje polskich nacjonaach" 37
Kamstwo 10. O szczciu" emancypacji w ZSRR 40
Kamstwo 11.O przyjacielskim" likwidowaniu konkurencji 42
Kamstwo 12. O tym jak w handlu dominoway krasnoludki" 44
Kamstwo 13. O tym jak majoryzowano" ydw 44 Kamstwo 29. O tym, e ydzi nie byli uprzywilejowani 85
Kamstwo 14. O Polsce jako krainie pogromw" 45 Kamstwo 30. O tym, e ydzi nie dominowali" w sowieckiej admini
Kamstwo 15. O powszechnej" niechci midzy Polakami a ydami. ... 46 stracji na Kresach. . 87
Antychrzecijaskie oszczerstwa i przemilczenia 49 Kamstwo 31. O zrujnowaniu ydw" pod okupacj sowieck 92
I. Kalumnie Grossa przeciw Kocioowi 49 Kamstwo 32. O rwnoci" narodw pod Sowietami 93
Kamstwo 16. O krwioerczym, czarnym" duchowiestwie 50 Kamstwo 33. O tym, e ydzi nie pomagali w deportacjach 94
Kamstwo 17. O biskupie, ktry przyj haracz" 52 Kamstwo 34. O rzekomym masowym oporze ydw wobec Sowie
Kamstwo 18. O niedobrym" ksidzu-endeku" 54 tw 95
Kamstwo 19. O innych zych" duchownych 54 Kamstwo 35. Manipulowanie danymi o skadzie rad deputowanych. .. 97
II. Jak ydowscy ssiedzi tpili katolikw 57 Niemiecki historyk o absurdach" Grossa 97
Gubelman (Jarosawski) morderca zza biurka" 57 II. Co przemilcza Gross? antypolska dywersja 99
Niszczenie polskich kociow i klasztorw 61 Mordowanie Polakw na kresach 100
Grabie mienia kocielnego 66 Masakry winiw 104
Walka z religi w szkoach 68 Daniki, wisocz, Tomaszwka 109
Fasze i przemilczenia o ydowskiej kolaboracji na Kresach 73 Czy bd rozliczone zbrodnie na Polakach? 110
Mimikra Grossa 73 Ssiedzkie donosy 114
Kamstwo 20. O tym, e ydzi nie kolaborowali" z Sowietami 76 Polacy i ydzi w okresie okupacji niemieckiej 117
Kamstwo 21. O tym, e bramy triumfalne wystawiano ze strachu 79 I. Losy polskie i ydowskie w czasie okupacji niemieckiej 117
Kamstwo 22. O tym, e nie byo prosowieckich ydowskich tumw..... 79 Kamstwo 36. O wolnoci" Polakw w Generalnej Guberni 117
Kamstwo 23. O niewielkiej grupie ydw fetujcych przyjcie Kamstwo 37. O korzyciach finansowych" dziaaczy konspiracji. .118
Sowietw 80 Kamstwo 38. O antysemityzmie" znakomitej wikszoci" Polakw.... 121
Kamstwo 24. O przyjacielskim" zachowaniu armii sowieckiej Kamstwo 39. O udziale" Polakw w zagadzie ydw 123
w 1939 r. 81 Kamstwo 40. O tym, e ydom pomagaa tylko drobna garstka"
Kamstwo 25. O zagadkowoci" intencji sowieckich we wrzeniu Polakw 124
1939 r. 82 Kamstwo 41. Zafaszowanie wymowy ksiki Ten jest z ojczyzny
Kamstwo 26. Zafaszowanie wymowy raportu J. Karskiego 83 mojej" 126
Kamstwo 27. Zafaszowanie wymowy raportu gen. S. Roweckiego- Kamstwo 42. O antysemityzmie" polskiej prasy podziemnej w czasie
Grota" 84 wojny. 127
Kamstwo 28. O znikomej" roli ydw w czerwonej" milicji 84
Kamstwo 43. O antysemityzmie" polskiej prasy podziemnej w czasie Kamstwo 61. Nagonienie kamliwej relacji Wasersztajna 189
powstania w getcie warszawskim 128 Kamstwo 62. Wyeksponowanie oszukaczej relacji Finkelsztajna. . 199
Kamstwo 44. Jak Gross zmieni niemieckich andarmw w polskich 129 Kamstwo 63. Nagonienie oszukaczej relacji samochwaa Neumarka.... 202
Kamstwo 45. Zafaszowanie wymowy ksiki Z. Klukowskiego 130 Kamstwo 64. Przemilczenie faktu zdezawuowania przez sd w 1949 r.
Kamstwo 46. O tym, e Polacy przeladowali ydw jak Amerykanie trzech ydowskich wiadkw oskarenia 205
Murzynw. 135 Kamstwo 65. yd-zodziej wiadkiem" polskiego rabunku" 207
Kamstwo 47. O Polsce godnej" Niemiec Hitlera i Francji Vichy. .. 136 Kamstwo 66. Wybielanie niemieckiego andarma Bardonia 209
Kamstwo 48. O masowej kolaboracji" Polakw z Wehrmachtem. . 137 Kamstwo 67. Nagonienie antykatolickiego oszczercy Avigdora
Kamstwo 49. Pomniejszanie polskiej martyrologii 140 Kochava 212
Kamstwo 50. O niewielkiej iloci Niemcw w Polsce w czasie wojny.... 140 Wybielanie Niemcw 216
Kamstwo 51. Zafaszowanie wymowy ksiki S. Datnera 141 Kamstwo 68. Ordynarne zafaszowanie przebiegu procesu z 1949 r 220
Kamstwo 52. O niewykorzystanych" przez Polakw szansach powie Kamstwo 69. Przemilczenie ustale prokuratora Monkiewicza 224
dzenia Nie" gestapo 143 Kamstwo 70. Przemilczenie niewygodnej" czci zezna A. Wyrzy
Kamstwo 53.O wymordowaniu ydw przez oddzia powstaczy.... 144 kowskiego 225
Kamstwo 54. Zapomnienie" o roli Judenratw i ydowskiej policji. .. 145 Kamstwo 71. Pominicie wanego wiadectwa ydowskiego na temat
II. ydowska haba domowa" 146 roli Niemcw w Jedwabnem 226
Cz II Kamstwa o historii Jedwabnego w czasie Akta z 1947 roku 227
wojny 158 Niedopuszczalne pominicie przez Grossa kwerendy w archiwach
ydowscy ssiedzi a Polacy w czasie okupacji sowieckiej 159 niemieckich 230
ydowski szowinizm ocen Grossa 159 Dokumenty odnalezione w archiwach niemieckich w 2001 r 231
Kamstwo 55. O braku w Instytucie Hoovera relacji na temat ydw- lady uycia broni palnej w czasie mordu 234
kolaborantw 161 Inne faszerstwa i znieksztacenia 236
Kamstwo 56. Zafaszowanie wymowy ksiki M. Gnatowskiego 164 Kamstwo 72. O tym, e ydw w Jedwabnem wymordowao spoe
Kamstwo 57. O braku opisw fetowania wojsk sowieckich 166 czestwo 236
Kamstwo 58. O braku ydw-donosicieli w Jedwabnem 167 Kamstwo 73. Przemilczenie treci werdyktu z 1949 r. i apelacji
Kamstwo 59. Zafaszowanie wymowy tekstu o Uroczysku Kobielnym. . 176 z 1950 r. 238
Kamstwo 60. Zdeformowanie obrazu polskiej konspiracji 177 Kamstwo 74. O zeznaniach wymuszonych w dobie stalinizmu 239
Faszywi wiadkowie Grossa 185 Kamstwo 75. Zafaszowanie obrazu roli Czesawa Laudaskiego. ..240
Bezkrytyczna akceptacja selektywnie dobranych relacji ydowskich .... 185 Kamstwo 76. O okolicznociach mierci dwch ydwek 241
Kamstwo 77. O mordowaniu ydw przez Polakw w rozlicznych Kamstwo 92. O charakterze strajkw robotniczych 283
miejscowociach" 242 Kamstwo 93. O Polakach jako grabiecach" mienia Niemcw
Kamstwo 78. Zawyenie liczby ydw w Jedwabnem w 1941 r. ....243 i ydw . 284
Kamstwo 79. O wadzach miejskich" w Jedwabnem 244 Kamstwo 94. Przemilczenie roli komunistycznych prowokacji 286
Kamstwo 80. Plotka o rzekomej umowie z Niemcami 245 Kamstwo 95. O tym jak zmuszono ydw do ucieczki w zrujnowan
Kamstwo 81. Plotka o niemieckim filmie 246 Europ." 286
Kamstwo 82. Insynuacja na temat lokalnych pogromw na kresach.247 Kamstwo 96. Rasistowska brednia o czystej etnicznie jak za"
Kamstwo 83. onglerka liczb ydw uratowanych w Jedwabnem. . 250 dzisiejszej Polsce 288
Inne znieksztacenia i niecisoci 252 Kamstwo 97. Pomwienie o antysemityzm" wspczesnej polskiej
Manipulacje w filmie A. Arnold 256 historiografii 289
Sprawa Jedwabnego na tle kolejnych fal antypolonizmu 259 Kamstwo 98. O rzekomym braku w Polsce opracowa losw ydw
Cz III Fasze o stosunkach polskoydowskich po w czasie okupacji 289
wojnie 265 Kamstwo 99. O braku w Polsce porzdnych monografii dziejw gett. . 290
Stosunki polsko-ydowskie po 1944 r. 266 Kamstwo 100. O wynikach ankiety z 1993 r. na temat stosunku do
Kamstwo 84. Negowanie szczeglnego uprzywilejowania martyrologii ydw. 290
ydw. 266 Zakoczenie 292
Kamstwo 85. O rzekomym braku ydowskiej skonnoci do wybielania Dokumentacja i fotografie 293
Niemcw 267 Nota o autorze 304
Kamstwo 86. Negowanie ydw-komunistw w tworzeniu stalinizmu
w Polsce 268
Kamstwo 87. Antydatowanie antyydowskiej kampanii Stalina
w Europie rodkowej 273
Kamstwo 88. O strachu jako rzekomej dominancie ydowskiego
losu" w Polsce pod rzdami Bermana i Minca 274
Kamstwo 89. O roli ydw w bezpiece jako drobiadku, bez
znaczenia" 275
Kamstwo 90. O antysemitach" w Ministerstwie Bezpieczestwa
Publicznego 277
Kamstwo 91. O antysemityzmie" polskich robotnikw 277

You might also like