You are on page 1of 4

BANK KANADY DECYDUJE SIĘ NA TRZECIĄ PODWYŻKĘ STÓP PROCENTOWYCH W

OBECNYM CYKLU

W zeszłym roku Bank Kanady (BoC) zdecydował się zrobić zwrot w kierunku bardziej jastrzębiej
polityki monetarnej. W lipcu i we wrześniu 2017 roku bank zdecydował się na podwyżki stóp
procentowych po 25pb każda, co sprowadziło główną stopę procentową do poziomu 1,0%.
Głównym czynnikiem stojącym za takimi działaniami były lepsze od oczekiwań dane
makroekonomiczne napływające z kanadyjskiej gospodarki a także dobre perspektywy dla PKB.
Na początku tego roku zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi nastąpiła kolejna podwyżka głównej
stopy procentowej o 0,25% do poziomu 1,25%, która stanowiła już trzecią podwyżkę stóp
procentowych w obecnym cyklu normalizacji polityki pieniężnej, co obrazuje wykres 1.

Styczniową decyzją BoC argumentował solidnymi odczytami z kanadyjskiej gospodarki oraz


poziomem inflacji znajdującym się blisko celu banku. Perspektywy dla wzrostu gospodarczego
pozostają dobre ze względu na wysoki poziom konsumpcji ze strony gospodarstw domowych i
inwestycji. Zgodnie z najnowszym raportem BoC dotyczącym polityki monetarnej bank oczekuję
wzrostu realnego PKB o 1,8% (vs 1,7%) w 2018 roku i o 1,7% (vs 1,5%) w 2019 roku. Projekcie
zostały zrewidowane w górę w celu uwzględnienia efektu reformy podatkowej w USA i wyższych
cen surowców przy jednoczesnym zachowaniu przewidywanego spowolnienia tempa wzrostu.
Tabela 1 stanowi podsumowanie najświeższych prognoz BoC dotyczących PKB i Inflacji.

Inflacja CPI utrzymuje się blisko poziomu 2,0%. Bank zwraca uwagę na wzrost bazowych
wskaźników CPI, co jest efektem zmniejszającego się spowolnienia w kanadyjskiej gospodarce.
Stopa bezrobocia utrzymuje się na historycznie niskim poziomie na skutek obserwowanego
wzrostu zatrudnienia. Presja płacowa pozostaje umiarkowana, jednakże widać tendencję
wskazującą na wzrost bazowych wskaźników inflacji CPI od połowy 2017 roku. W listopadzie
miary bazowej inflacji CPI utrzymywały się w przedziale 1,5-1,9% r/r, co obrazuje poniższy
wykres 2.

Dalsze zmiany w polityce pieniężnej będą uzależnione od perspektyw gospodarczych a w


szczególności napływających danych z kanadyjskiego rynku pracy. Na głównej parze USD/CAD
w grudniu można było zaobserwować powrót do trendu spadkowego, natomiast w styczniu ruch
ten jest kontynuowany w czym pomocna jest silna wyprzedaż dolara amerykańskiego, pozytywna
sytuacja na rynku ropy naftowej a także oczekiwania na dalszy wzrost kosztu pieniądza w
Kanadzie w dłuższym terminie.

DUŻA ZMIENNOŚĆ EURO ŹRÓDŁEM NIEPEWNOŚCI DLA EUROPEJSKIEGO BANKU


CENTRALNEGO

Decyzją Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego (EBC) na styczniowym posiedzeniu


stopy procentowe zostały utrzymane na niezmienionym poziomie. Stopa procentowa
podstawowych operacji refinansujących oraz stopy kredytu w banku centralnym i depozytu na
koniec dnia w banku centralnym wynoszą odpowiednia 0,00%, 0,25% oraz -0,40%. Wykres 3
obrazuje poziom kluczowych stóp procentowych EBC:

W komunikacie zostało podtrzymane twierdzenie, że podstawowe stopy procentowe EBC


zostaną utrzymane na obecnym poziomie przez dłuższy okres, który z pewnością przekroczy
horyzont czasowy działań podjętych w ramach niestandardowych środków polityki pieniężnej. W
zakresie tych działań prowadzony jest obecnie programu zakupu aktywów (APP) na poziomie 30
mld euro miesięcznie, co najmniej do końca września 2018 roku. W dalszym ciągu nie wyklucza
się również zwiększenia bądź wydłużenia w czasie programu ilościowego luzowania (QE) polityki
monetarnej. Mając na uwadze publikowane dane z gospodarki strefy euro, bardziej
prawdopodobne wydaje się jednak, że pozytywne publikacje mogą stać się impulsem do
zakończenia programu QE jeszcze w tym roku. Kontynuowana będzie natomiast reinwestycja
środków z zapadających papierów wartościowych. Podwyżek stóp procentowych natomiast
należy się spodziewać najwcześniej w 2019 roku, co też zasugerował podczas konferencji
prasowej Mario Draghi.

Podczas konferencji prasowej Draghi podkreślał, że wychodzenie z luźnej polityki pieniężnej


będzie odbywało się w powolny sposób. Szef EBC zwrócił uwagę na solidną ekspansję
gospodarczą strefy euro, która w końcu powinna doprowadzić do wzrostu inflacji w kierunku celu.
Duża zmienność notowań euro pozostaje jednak źródłem niepewności dla EBC. Silna aprecjacja
wspólnej waluty w ostatnim czasie może zaważyć na poziomie inflacji, a tym samym opóźniać
szacowany przez bank centralny powrót tego wskaźnika do celu. Szef EBC starł się brzmieć
gołębio informując, że jak na razie Rada Prezesów nie zastanawiała się nad terminem
rozpoczęcia dyskusji o zakończeniu procesu korzystania z niestandardowych narzędzi w polityce
monetarnej i podkreślił, że była zdziwiona reakcją rynków na zapiski z grudniowego posiedzenia
banku. Nie zmienia to jednak faktu, że zmiany w polityce komunikacyjnej EBC tzw. forward
guidance mogą rozpocząć się już nawet w marcu przy okazji publikacji najnowszych
projekcji makroekonomicznych.

SILNA PRZECENA WALUTY AMERYKAŃSKIEJ W PIERWSZYM MIESIĄCU 2018 ROKU.

Początek nowego roku z pewnością nie zapisze się dobrze na karcie waluty amerykańskiej. W
pierwszym miesiącu 2018 roku mogliśmy bowiem zaobserwować silną deprecjację dolara, która
stanowi kontynuację trendu zapoczątkowanego w styczniu 2017 roku. Pomimo, iż gospodarka
amerykańska radziła sobie dobrze w tym okresie a stopniowa normalizacja polityki monetarnej
była kontynuowana, to impulsem do słabości dolara było obserwowane silne ożywienie
koniunktury w innych częściach świata. W najnowszym styczniowym raporcie odnośnie
perspektyw dla światowej gospodarki Międzynarodowy Fundusz Walutowy podwyższył prognozy
globalnego PKB do 3,9% w tym i 2018 roku z 3,7% w 2017 roku argumentując to głównie
pozytywnymi niespodziankami płynącymi z europejskich i azjatyckich gospodarek. Korzystne
otoczenie zewnętrzne w parze z dogodnymi warunkami finansowania i utrzymującym się silnym
popytem znalazło swoje odzwierciedlenie w wyższych o 0,5 pkt. proc. prognozach PKB dla
Europy rozwijającej się na
lata 2018-2019 roku. Zrewidowano także w górę szacunki dla głównych gospodarek rozwiniętych,
a w szczególności dla USA w związku z przeprowadzoną reformą podatkową. Należy jednak
pamiętać, że wiele pozytywnych informacji dotyczących amerykańskiej koniunktury zostało
zdyskontowanych już wcześniej, co miało swoje odzwierciedlenia w kursie dolara.

Słabemu sentymentowi wokół waluty amerykańskiej nie pomagały obawy o zbyt


protekcjonistyczną politykę Białego Domu czy niefortunne wypowiedzi członków amerykańskiej
administracji wskazujące na zadowolenie ze słabości dolara. Jak na razie Rezerwa Federalna
planuje najprawdopodobniej monitorować wpływ słabego dolara i zacieśniającego się rynku pracy
w kontekście poziomu inflacji. Wyższy niż oczekiwano poziom cen mógłby stać się impulsem do
rewizji bazowego scenariuszu zakładającego trzy podwyżki stóp procentowych w 2018 roku.
Rynek pod przewodnictwem nowego szefa Fed - Jerome Powella, który został oficjalnie
zaprzysiężony na to stanowisko w styczniu - spodziewa się dalszej stopniowej normalizacji
polityki pieniężnej. Na chwilę obecną konsensus rynkowy zakłada, że pierwszy wzrost kosztu
pieniądza w USA może nastąpić już w pod koniec pierwszego kwartału. Powyższy wykres 4
obrazuje, że na bazie kontraktów Fed Fund futures prawdopodobieństwo wzrostu kosztu
pieniądza o 0,25% w marcu
wynosi obecnie ponad 80%. Styczniowe posiedzenie Rezerwy Federalnej, wieńczące kadencję
Yellen na stanowisko prezesa amerykańskiego banku centralnego, zgodnie z oczekiwaniami nie
przyniosło zmian w poziomie stóp procentowych.
Na koniec warto przyjrzeć się sytuacji technicznej na indeksie dolara, który pogłębił spadki na
początku tego roku. Wykres 5 przedstawia jak kształtowały się notowania tego instrumentu od
początku 2008 roku w interwale miesięcznym. Konkretnie w styczniu notowania USD.INDEX
powróciły poniżej 100- i 200-okresowej średniej EMA w skali miesięcznej i zbliżyły się w rejon 88
pkt. wynikający ze zrównania się w stosunku 1:1 obecnego impulsu spadkowego z poziomu
103,80 pkt. z maksymalną korektą spadkową z poziomu 88,71 pkt. na 72,84 pkt. w całej fali
wzrostowej kształtującej się od marca 2008 r. Wspomniane okolice wypadają nieco powyżej 50%
zniesienia całości wspomnianych wzrostów. W przypadku zejścia poniżej poziomu 88 pkt.
techniczny obraz rynku będzie sprzyjał pogłębieniu spadku do poziomu 87,23 pkt. i próby zejścia
w rejon maksimów lokalnych z połowy 2012 i 2013 roku. Wybronienie geometrycznego wsparcia
z kolei stanie się impulsem do odreagowania po silnej wyprzedaży dolara
obserwowanej w ostatnich miesiącach.

INDEKS S&P500 NA HISTORYCZNYCH MAKSIMACH W STYCZNIU

Styczeń 2018 roku zapisze się na kartach historii jako miesiąc, w którym amerykański indeks
giełdowy S&P500 (symbol US.500) ustanowił nowe historyczne maksimum. Indeks ten, w skład
którego wchodzi 500 przedsiębiorstw o największej kapitalizacji, znalazł się 29 stycznia na
rekordowym poziomie wzrastając w pierwszym miesiącu 2018 roku o ponad 7,5%. Na rynkach
widać w dalszym ciągu utrzymujący się apetyt na bardziej ryzykowne aktywa, co w otoczeniu
pozytywnego klimatu inwestycyjnego sprzyjało dalszym wzrostom na tym instrumencie zgodnym
z silnym trendem wzrostowym. Nawet stopniowe podwyżki stóp procentowych w USA (koszt
pieniądza w dalszym ciągu pozostaje niski), jak i wzrosty rentowności amerykańskich obligacji nie
były w stanie wyhamować hossy obserwowanej na amerykańskich rynkach akcji. Jak na razie
niekorzystana tendencja obserwowana na rynkach obligacji sprzyja w dalszym ciągu akcjom.
Oczekiwania na przyśpieszenie inflacji i dalsze podwyżki stóp procentowych mogą jednak
wyhamować tę tendencję - wtedy należy monitorować pierwsze oznaki przegrzania koniunktury.
Warto zwrócić uwagę, że silne zwyżki US.500 to przede wszystkim pokłosie dobrej kondycji
amerykańskiej gospodarki, głębokiej reformy podatkowej przeprowadzonej przed administrację
Donalda Trumpa, jak i bardzo dobrych wyników spółek. Wykres 6 przedstawia notowania
instrumentu US.500 w interwale miesięcznym, którego cena oparta jest na notowaniach kontraktu
na indeks S&P500.

W trwającej od 2009 roku hossie można zaobserwować dwie głębsze korekty spadkowe
podobnych wielkości, z których pierwsza rozpoczęła się w V.2011 r. a kolejna w V.2015 roku.
Druga z nich wyhamowała w rejonie 50-okresowej średniej EMA w skali miesięcznej i stała się
impulsem do kolejnej fali wzrostowej na US.500. Aktualnie notowania tego instrumentu znajdują
się na historycznych maksimach i w ciekawym geometrycznym punkcie wynikającym zrównania
się w stosunku 1:1 całości wzrostów kształtujących się z okolic 1804 pkt. z falą wzrostową z
poziomu 1067,8 pkt. na 2133,7 pkt. W kolejnych tygodniach przekonamy się czy rynek będzie
miał siłę pokonać aktualne szczyty.

ŚWIATOWE FORMUM EKONOMICZNE W DAVOS

W styczniu odbyło się doroczne Forum Ekonomiczne w Davos, którego hasłem przewodnim w
tym roku było tworzenie wspólnej przyszłości wśród podziałów obserwowanych na świecie.
Podczas tego wydarzenia spotykają się elity finansowe i polityczne tego świata w celu podjęcia
dyskusji nad problemami globalizacji. Oczywiście jest wiele korzyści płynących ze światowej
integracji, ale dużym wyzwaniem pozostaje ograniczenie negatywnych konsekwencji tego całego
procesu. Jednym z wyzwań pozostają przyśpieszające zmiany technologiczne, które
niekontrolowane mogą stać się źródłem ryzyka i spotęgować rosnące nierówności. To właśnie
technologia może stać się jednym z potencjalnych źródeł następnego kryzysu finansowego
zdaniem uczestników forum ekonomicznego w Davos. Ponadto dyskutując w tym temacie
zwracano uwagę na warunki sprzyjające powstawaniu baniek spekulacyjnych, które stanowią
bezpośrednią przyczynę finansowych zawirowań na rynku. Luźna polityka wielu banków
centralnych bowiem przyczynia się do wzrostu zadłużenia generującego poważne ryzyka dla
całej gospodarki. Tradycyjnie powracające tematy to także handel, konkurencyjność, zmiany
środowiskowe, bezpieczeństwo energetyczne i zwalczanie terroryzmu. Polskę reprezentował
premier Mateusz Morawiecki i prezydent Andrzej Duda.

Niewątpliwie w tym roku gwiazdą Forum był Donald Trump, którego politycznym mottem jest "
najpierw Ameryka". W swoim przemówieniu amerykański prezydent podkreślał dobrą kondycję
koniunktury i to, że jego kraj jest otwarty na nowe biznesy zachęcając tym samym do
zagranicznych inwestycji w USA po korzystnych zmianach w systemie podatkowym. Ponadto
wyraził swoją gotowość do negocjacji umów handlowych z innymi krajami, w tym tej dotyczącej
Partnerstwa Transpacyficznego tzw. TPP (Trans-Pacific Partnership). W jego opinii kluczowe
kluczem do sukcesu pozostaje nie tylko inwestowanie w gospodarkę, ale również w ludzi, którzy
ją tworzą. Trump zwrócił także uwagę na kwestię obronności i maksymalizacji wysiłków w celu
walki z koreańską potęgą nuklearną, jak i blokadą prac nad irańskim programem nuklearnym.

ISTOTNE WYDARZENIA MAKROEKONOMICZNE W KOLEJNYM MIESIĄCU:


* Czy dane z amerykańskiego rynku pracy za styczeń pokażą solidny wzrost zatrudnienia i presję
na wzrost płac? Oficjalnie w lutym stanowisko szefa Rezerwy Federalnej obejmie Powell, który
będzie najprawdopodobniej kontynuatorem stopniowej normalizacji polityki pieniężnej w USA.

* Monitorowanie rozwoju sytuacji w strefie euro. Kolejne dobre dane wskazujące na ekspansję
gospodarczą w tym regionie mogą stać się przysłowiową kropką nad "i" w decyzji o zmianie w
polityce komunikacyjnej Europejskiego Banku Centralnego.

* Czy kwartalny raport Banku Anglii odnośnie inflacji CPI potwierdzi oczekiwania BoE, iż inflacja
osiągnęła szczyt pod koniec 2017 roku i w terminie do końca 2020 roku powróci nieco powyżej
celu inflacyjnego na poziomie 2,0%?

* Decyzje Banku Rezerw Australii i Banku Rezerw Nowej Zelandii odnośnie stóp procentowych.

Autor:
Anna Wrzesińska

You might also like