You are on page 1of 121

rafał górski

bez państwa
demokracja uczestnicząca w działaniu

wstęp jan sowa

korporacja ha!art

górski 5 kwietna 2007.indd 1 2007-04-06 13:34:44


seria
| linia radykalna | 2 rafał górski
bez państwa
Celem linii radykalnej jest wprowadzenie do dyskusji demokracja uczestnicząca w działaniu
na temat społeczeństwa, polityki, ekonomii i kultury
głosów marginalizowanych lub pomijanych. Punktem
wyjścia dla twórców serii jest światopogląd wolnościowy
i perspektywa niezależnego aktywizmu. Interesują nas wstęp jan sowa
kwestie istotne dla współczesnej Polski, ale także sprawy
o uniwersalnym znaczeniu: laicyzm, nacjonalizm,
migracje, ekologia, feminizm, konsumpcja, praca,
życie codzienne, przestrzeń publiczna, demokratyzacja
i wiele innych. Cechą wyróżniającą przedstawiane
autorki i autorów – najnowszych, klasyków, jak i tych
„źle obecnych” – jest przede wszystkim radykalne
zakwestionowanie obowiązującego status quo.

kraków 2007

górski 5 kwietna 2007.indd 2-3 2007-04-06 13:34:45


Rafał Górski, Bez państwa
Kraków 2007

© Copyright by Rafał Górski

© Udziela się zezwolenia na kopiowanie, rozpowszechnianie i modyfikację tego doku-


mentu zgodnie z zasadami Licencji GNU Wolnej Dokumentacji w wersji 1.2 lub do-
wolnej późniejszej wersji opublikowanej przez Free Software Foundation; wraz z Treś-
cią Przedniej Okładki oraz wraz Treścią Tylnej Okładki. Kopia licencji załączona jest
w części zatytułowanej „Licencja Wolnej Dokumentacji GNU”.

Ten utwór objęty jest licencją Creative Commons Uznanie autorstwa Na


tych samych warunkach 2.5 Polska. Aby zobaczyć kopię niniejszej licencji przejdź
na stronę http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5/pl/.

Wydanie i
Printed in Poland

isbn ---

projekt okładki
Janek Simon
korekta i adiustacja
Kamil Jurewicz, Mariusz Sobczyński, Kinga Surówka
projekt typograficzny i łamanie
Marcin Hernas, Mariusz Sobczyński

strona internetowa ksiki


http://www.ha.art.pl/bezpanstwa/

wydawnictwo i ksigarnia
Korporacja Ha!art
pl. Szczepański 3a, 31-011 Kraków
tel. +48 (12) 4228198, 0606303850
mail: korporacja@ha.art.pl
http://www.ha.art.pl/ Ukochanej Dorocie

główny dystrybutor
Espace
ul. Kolejowa 15/17, 00-325 Warszawa
tel. +48 (22) 6316637, +48 (22) 6320468

podzikowania
Chciałbym podziękować Dorocie Jędruch, Grzegorzowi Milówce i Federacji Anar-
chistycznej sekcja Poznań za pomoc w tłumaczeniu tekstów oraz Barriemu i Czapce
za udostępnienie ścieżki dialogowej filmu „Miasto jest nasze” w tłumaczeniu Ma-
teusza Kwaterki, Krzysztofa Izdebskiego i Marii Godwód-Różańskiej

górski 5 kwietna 2007.indd 4-5 2007-04-06 13:34:45


jan sowa

bez pastwa, czyli jak


zdemokratyzowa demokracj

KONIAK I DEMOKRACJA

„Demokracja” to termin, którego ekstensja jest współcześnie


tak duża, że jego znaczenie stało się niemalże puste. Ozna-
czać może cały szereg praktyk i idei, które ze źródłowym
sensem demokracji jako sposobu organizacji życia politycz-
nego mają niewiele – lub zgoła nie mają z nią nic wspólnego:
od pewnej formy wyłaniania władzy politycznej, poprzez
wspieranie egalitaryzmu i walkę o prawa człowieka, aż po
emancypację mniejszości seksualnych, równouprawnienie
płci, świeckość państwa, prawa mniejszości etnicznych i re-
ligijnych w społeczeństwie wielokulturowym, a nawet walkę
z ustawą lustracyjną. Jest tak między innymi dlatego, że mó-
wiąc „demokracja”, mamy najczęściej na myśli demokrację
liberalną, a więc nowoczesny mariaż procedur demokratycz-
nych z ideologią liberalizmu, przyjmujący instytucjonalną
postać demokracji parlamentarnej. Niezależnie od tego, o ja-
ką jej wersję chodzi – system prezydencki, parlamentar-
ny czy mieszany, z parlamentem jedno- lub dwuizbowym
– idea leżąca u jej podstaw pozostaje taka sama: domniema-

górski 5 kwietna 2007.indd 6-7 2007-04-06 13:34:45


8 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 9

na suwerenność ludu, zwanego w mniej patetyczny sposób zgromadzenie ludowe, w którego pracach uczestniczyć mogli
wyborcami, realizuje się poprzez wyłonienie przedstawicie- wszyscy pełnoprawni obywatele Aten – a więc wolni mężczyź-
li, którzy w konstytucyjnym okresie sprawowania władzy ni w wieku powyżej dwudziestu lat – niezależnie od stanu ma-
działają ograniczeni jedynie ramami prawa. Suweren może jątkowego. Eklezja podejmowała decyzje we wszystkich waż-
wypowiedzieć się również w referendach, które jednak, z wy- nych sprawach polis (polityka zagraniczna, kwestie wojskowe,
jątkiem kilku krajów, w demokracjach parlamentarnych or- nadawanie obywatelstwa, regulacje dotyczące metojków itp.)
ganizowane są rzadko, a w niektórych państwach, jak np. i wybierała tych urzędników, których nie losowano (przede
w USA (na szczeblu federalnym) – nigdy. wszystkim strategów). W czasie zebrania każdy obywatel miał
Takie rozumienie demokracji całkowicie zniewoliło na- prawo zabrać głos i przedstawić wniosek, który był następnie
szą wyobraźnię polityczną. Jest ono jednak bardzo proble- dyskutowany. Liczba obecnych niezbędna do podejmowania
matyczne. Przypomina dowcip znany z czasów PRL: „Co szczególnie ważnych decyzji wynosiła 6 tys.
to jest koniak? Napój klasy robotniczej konsumowany us- Od V w. p.n.e. najwyższym organem władzy państwowej
tami jej najznamienitszych przedstawicieli”. W demokracji była Rada Pięciuset. Kierowała ona administracją, kontrolu-
parlamentarnej suwerenność ludu, realizowana w praktyce jąc urzędników, oraz pracami eklezji, ustalając porządek jej
przez jej „najznamienitszych przedstawicieli”, to niewiele obrad. Przygotowywała też wnioski pod głosowanie, zajmo-
więcej niż taki właśnie PRL-owski koniak. Z tego i kilku wała się polityką zagraniczną, między innymi przyjmując
innych powodów przekonanie, że demokracja parlamentar- posłów, rozpatrywała skargi obywateli i osądzała niektóre
na stanowi raczej zaprzeczenie ideałów demokratycznych przestępstwa. W jej pracach uczestniczyli obywatele Aten,
niż ich realizację, nie jest pozbawione podstaw. Argumenty którzy ukończyli trzydziesty rok życia i zostali w y ł o n i e n i
owo przekonanie wspierające stają się szczególnie wyraź- p o p r z e z l o s o w a n i e spośród ludności fyl, podstawo-
ne, gdy system demokracji parlamentarnej skontrastujemy wych jednostek terytorialnych (każdy obywatel mógł być
z założeniami i funkcjonowaniem demokracji w jej pierw- wybrany tylko dwa razy, co zapewniało stałą rotację i dostęp
szym znanym nam historycznie wcieleniu, a mianowicie do Rady wszystkim obywatelom).
z demokracją grecką. Osobną strukturę tworzyli archonci, czyli dosłownie
„ci, którzy rządzą”. Ich kolegium składało się z dziewięciu
PAŃSTWO BEZ PAŃSTWA osób (w V w. p.n.e. uzupełniono je o sekretarza) i było naj-
pierw na rok wybierane przez eklezję, a potem l o s o w a n e
Władza w demokracji ateńskiej podzielona była między kil- spośród jej członków. Archonci początkowo zajmowali się
ka instytucji1. Najważniejszą rolę odgrywała eklezja, czyli kierowaniem sprawami państwowymi, ale w V w. p.n.e.
1
utracili swoją pozycję na rzecz strategów i ich funkcje poli-
Przy opisie demokracji ateńskiej korzystam z: Democracy: The Unfi-
nished Journey 508 BC to AD 1993, red. J. Dunn, Oxford 1993; M.H. Han- New Technology, Oxford 1989, T. Zieliński, Grecja Niepodległa, Warsza-
sen, Demokracja ateńska w okresie Demostenesa. Struktura, zasady i ide- wa 1958 oraz hasła Demokracja ateńska w Wikipedi, http://pl.wikipedia.
ologia, tłum. Ryszard Kulesza, Warszawa 1999; I. McLean, Democracy and org/wiki/Demokracja_ateńska/.

górski 5 kwietna 2007.indd 8-9 2007-04-06 13:34:45


10 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 11

tyczne uległy ograniczeniu. Po zakończeniu pełnienia urzę- Arendt, według współczesnych kryteriów greckiej polis nie
du (można go było sprawować tylko jeden raz) wchodzili można nazwać państwem, ponieważ nie istniał w niej podział
dożywotnio do areopagu. na rządzących i rządzonych2. Demokracja ateńska była też
Drugie kolegium tworzyło dziesięciu strategów. Począt- systemem politycznym o bardzo wysokim stopniu partycy-
kowo byli to dowódcy wojskowi, z czasem przejęli rolę poli- pacji obywateli w życiu publicznym. Perykles podkreślał w
tyczną i obowiązki archontów. Kierowali sprawami państwo- słynnej mowie pogrzebowej na cześć bohaterów Wojny Pe-
wymi. Byli wybierani przez eklezję. loponeskiej, że „[…] ci sami ludzie, którzy zajmują się spra-
Instytucją o wiele starszą niż reformy Solona i Kleiste- wami państwa, zajmują się także swymi osobistymi, a ci, któ-
nesa był areopag, czyli rada. W czasach arystokratycznych rzy ograniczają się tylko do swego rzemiosła, znają się także
stanowił główny organ władzy i wtedy też miał największe na polityce. J e s t e ś m y n a r o d e m, k t ó r y j e d n o s t k ę
znaczenie. W okresie demokratycznym w jego skład wcho- nieinteresującą się życiem państwa uważa
dzili byli archonci. W połowie V w. p.n.e. jego kompetencje n i e z a b i e r n ą, a l e z a n i e u ż y t e c z n ą [podkreślenie
zostały ograniczone do sądownictwa w sprawach dotyczą- moje – J.S.]”3. Grecy nie traktowali udziału w rządzeniu
cych rozlewu krwi i świętokradztwa oraz kontroli zgodności państwem jako przywileju dostępnego wybranej elicie, ale
działań innych organów władzy z prawem. Jego pozostałe uznawali go za prawo i obowiązek k a ż d e g o obywatela.
uprawnienia przejęły Rada Pięciuset, eklezja i heliaja. Nie chodziło jednak bynajmniej o spełnianie zobowiązań
W Atenach istniały dwa rodzaje sądów. Heliaja, czyli wobec wspólnoty, tak jak dzisiaj poprzez odwołanie do pa-
sąd przysięgłych, zwany był też Sądem Ludowym i stanowił triotyzmu uzasadnia się moralny obowiązek uczestnictwa
najwyższy organ wymiaru sprawiedliwości. Został ustano- w wyborach. Grecy zdawali sobie sprawę z ważnej roli, jaką
wiony przez Solona. Heliaja składała się z 6 tys. sędziów odgrywa wspólnota, ich perspektywę polityczną cechował
wybieranych d r o g ą l o s o w a n i a, po sześciuset z każdej jednak istotny indywidualizm. Człowiek winien angażować
fyli. Spośród nich powoływano mniejsze komplety sędziow- się w sprawy publiczne, ponieważ tylko w ten sposób może
skie liczące od 201 do 1501 członków. Heliaja sądziła sprawy osiągnąć pełną samorealizację. Ten, kto nie bierze udziału
publiczne i prywatne. Odgrywała także ważną rolę politycz- w rządzeniu, musi i tak podporządkowywać się decyzjom
ną: orzekała, czy nowo uchwalone ustawy nie są w sprzeczno- podjętym przez innych. Staje się zatem p r z e d m i o t e m
ści z obowiązującymi przepisami prawnymi, oraz wydawała władzy, nie będąc jej p o d m i o t e m. Dla Greków bardzo
wyroki w sprawach urzędników oskarżonych o nadużycia. ważnym ideałem była natomiast autarkia, czyli rodzaj au-
Drugi sąd to ostracyzm, czyli sąd skorupkowy. Nie był on tonomii, samowystarczalności i niezależności od wpływów
osobną instytucją, ale jednym z uprawnień eklezji. Zajmo- zewnętrznych. Demokratyczne państwo stanowiło najwyż-
wał się karaniem osób podejrzanych o działalność zagrażającą szą realizację tego ideału zarówno na poziomie politycznym,
ustrojowi państwa. 2
Zob. H. Arendt, Między czasem minionym a przyszłym. Osiem ćwi-
Grecki system demokratyczny był z dzisiejszego punk- czeń z myśli politycznej, tłum. M. Godyń i W. Madej, Warszawa 1994.
tu widzenia konstrukcją osobliwą. Jak zauważyła Hannah 3
Zob. Tukidydes, Wojna peloponeska, II 37, [mowa Peryklesa].

górski 5 kwietna 2007.indd 10-11 2007-04-06 13:34:45


12 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 13

jak i etycznym. Arystoteles pisał: „pełna w końcu wspólnota Druga przyczyna, dla której w Atenach losowano, a nie
stworzona z większej liczby gmin wiejskich, która niejako już wybierano urzędników, ma związek z kwestią samorządno-
osiągnęła kres wszechstronnej samowystar- ści, czy też – jak powiedzielibyśmy dzisiaj – suwerenności.
c z a l n o ś c i, jest państwem [podkreślenie moje – J.S.]”4. Demokracja miała być systemem, który zapewniał najwięk-
Autarkia państwa nie była jednak celem samym w sobie szą możliwą autarkię zarówno państwu, jak i obywatelom.
i miała raczej stworzyć dla obywateli pole do „pięknych czy- Ateńczycy chcieli więc mieć pewność, że decyzje podejmo-
nów ludzkich” (kalokagathía)5. Każda jednostka była więc wane są zgodnie z ich wolą. Rozstrzyganie każdej kwestii
zobowiązana do uczestnictwa w życiu publicznym w imię w formie całkowicie uczestniczącej, a więc w powszechnej
własnej samorealizacji. debacie i głosowaniu, byłoby jednak niezwykle trudne, cza-
Demokracja grecka miała jedną ważną cechę, która bywa sochłonne i mało wydajne. Istnienie przedstawicieli było
w dzisiejszych omówieniach pomijana lub traktowana jako konieczne. Grecy uważali jednak, że ich wybór poprzez
rodzaj kuriozum. Tych, którzy mieli zająć kluczowe stano- głosowanie nie tylko wiąże się ze wszystkimi przedstawio-
wiska w państwie – a więc członków Rady Pięciuset, rady nymi powyżej zagrożeniami, ale nie daje żadnej gwarancji,
archontów, sędziów heliaji – nie wybierano w powszechnym że wybrani reprezentanci będą rzeczywiście realizowali wolę
głosowaniu, ale l o s o w a n o. Jakkolwiek dziwne lub absur- wyborców. Oddając głos na przedstawiciela ze świadomoś-
dalne może się to wydawać, podobna strategia ma bardzo cią, że przez okres, gdy rządzi, nie można kontrolować jego
dobre uzasadnienie merytoryczne. Grecy uważali, że demo- decyzji, człowiek de facto p o z b y w a s i ę swojej suweren-
kracja łatwo ulega zwyrodnieniu, przekształcając się w oli- ności, a więc z własnej woli oddala się od samorządności
garchię, arystokrację lub władzę demagogów. Wybieranie i autarkii. W pierwszej chwili wydaje się, że losowanie
urzędników otwiera w tym względzie niebezpieczną furtkę wcale tego problemu nie rozwiązuje, a jednak faktem jest,
i daje początek partyjniactwu, manipulacjom, demagogii, że wybrana losowo grupa pięciuset radnych spośród kilku
oportunistycznym sojuszom wyborczym i innym chorobom, tysięcy obywateli jest jej wierną statystyczną reprezentacją
które współcześnie trawią ustroje polityczne wielu krajów. w takim sensie, w jakim losowa próba około tysiąca Polaków
Żądza władzy, znajdująca kulminację w despotyzmie, któ- może w reprezentatywny sposób odzwierciedlać opinię ca-
rego jak ognia bali się Grecy, degeneruje każdy system, jeśli łego narodu. Oznacza to, że dzięki losowaniu zestaw opinii,
tylko da jej się taką możliwość. Losowy wybór urzędników interesów, przekonań, pragnień i celów obecny w Radzie
w dobry sposób usuwał te niebezpieczeństwa. Ze względu odzwierciedlał podobny rozkład w całej społeczności. Nie
na cykliczną zmianę składu najważniejszych organów wła- pojawia się, jak w przypadku wyborów, ryzyko, że ci, którzy
dzy wiadomo było, że każdy obywatel będzie w końcu pełnił są bogatsi, bardziej elokwentni lub ładniejsi, mają większą
jakąś funkcję (było to obowiązkowe), ale jaką i kiedy, o tym szansę na wybór, niż wynikałoby to z rozmiarów grupy, któ-
decydował tylko przypadek. rą reprezentują. Przy losowym wyborze Rady można bez-
4
Arystoteles, Polityka, 1252 b. piecznie założyć, że jeśli będzie ona po prostu rządzić tak jak
5
Tamże, 1280b. uważa, okażą się to rządy zgodne z wolą obywateli. Nie ma

górski 5 kwietna 2007.indd 12-13 2007-04-06 13:34:46


14 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 15

oczywiście na to stuprocentowej gwarancji, a jednak zda- sobie niż lepszych. Nie jest to opinia całkowicie bezpodstaw-
niem Ateńczyków był to n a j l e p s z y m o ż l i w y sposób na, chociaż wnioski, jakie wyciągają z tego konserwatyści,
przeniesienia woli ludu na postępowanie Rady6. niekoniecznie muszą być prawdziwe.
Gdy rozważamy podobny sposób organizacji ustrojowej Nawet na tle historii starożytnej, nie mówiąc o całej hi-
państwa, pojawia się istotna wątpliwość: jeśli zdecydujemy storii ludzkości, demokracja grecka była krótkim epizodem.
się na losowanie, co zagwarantuje kompetencje wybranych Jej podwaliny położył Solon w 594 r. p.n.e., jednak po jego
tą drogą urzędników? Problem ten nie ma prostego rozwią- śmierci, w latach 546–510 p.n.e., nastał okres wojen i cha-
zania. Jest faktycznie możliwe, że na bardzo ważnym stano- osu. Dopiero reformy Kleistenesa, przeprowadzone w oko-
wisku znajdzie się osoba pozbawiona kompetencji do rządze- licach roku 507 p.n.e., ostatecznie ukonstytuowały ustrój
nia. Nie jest to jednak problem samego systemu wyłaniania demokratyczny. Kres demokracji nastąpił pod koniec IV
urzędników, ale rządów powszechnych w ogóle. Słabość tę w., kiedy po wielu wyczerpujących wojnach Grecja wkro-
eksploatowali zwolennicy paternalizmu, tacy jak Platon, któ- czyła w fazę definitywnego upadku. Mówimy więc o okresie
rzy uważali, że nie można w sprawach rządzenia odwoływać obejmującym m n i e j w i ę c e j d w a w i e k i. Demokra-
się do woli ludu, ponieważ lud jest głupi i rządzić powinni cja była ewenementem nie tylko historycznym, ale również
mędrcy. Wybór urzędników na drodze głosowania tylko częś- geograficznym – poza Peloponezem i greckimi koloniami
ciowo i pozornie usuwa to ograniczenie. Prezydent Stanów istniały w tamtym okresie tylko mniej lub bardziej despo-
Zjednoczonych George W. Bush wybrany, jak twierdzą nie- tyczne formy jedynowładztwa. Dlatego Grecy uważali się za
którzy, w powszechnych wyborach, nie dał się nigdy poznać cywilizowaną elitę wolnych ludzi otoczoną morzem despo-
jako champion intelektu. Przykładów nie trzeba zresztą szu- tycznego barbarzyństwa.
kać tak daleko. Ilu posłów Samoobrony posiada kompetencje Dla kształtowania się demokracji istotny był fakt, że Solon,
niezbędne do pełnienia ważnych funkcji państwowych? Nie- pierwszy demokratyczny reformator starożytności, wchodzą-
wielu lub żaden. Konserwatywnie nastawieni komentatorzy cy w skład kolegium dziewięciu archontów, nie należał do
ustrojów przedstawicielskich, jak na przykład Tocqueville, arystokracji i rządził z woli ludu ateńskiego. Stworzona przez
argumentowali nawet, że jednostki wybitne mają w nich niego konstytucja była próbą złagodzenia wcześniejszych
mniejsze niż przeciętni szanse na dostęp do eksponowanych praw Drakona i stworzenia systemu pośredniego pomiędzy
stanowisk, ponieważ ludzie będą wybierać raczej podobnych arystokracją, oligarchią i demokracją. Zmniejszył uprawnie-
nia tradycyjnych instytucji arystokratycznych, jak areopag
6
Również dzisiaj istnieją propozycje reformy ustrojów przedstawi- i rada archontów, zwiększył natomiast – demokratycznych,
cielskich odwołujące się do greckiej zasady losowania. Australijski filozof w tym głównie sądów. Za jego najważniejsze osiągnięcie uwa-
John Burnheim proponuje na przykład wprowadzenie systemu, który ża się jednak powołanie Rady Czterystu (później przekształ-
nazywa „demarchią”. Jej istotą byłby losowy wybór zarówno organów
decyzyjnych, jak i urzędników państwowych. Zob. B. Martin, Demar-
conej przez Kleistenesa w Radę Pięciuset). Jak twierdzą dzi-
chy: A Democratic Alternative to Electoral Politics, „Kick It Over” 1992, siejsi komentatorzy, jest to „pierwsza świadoma, precyzyj-
nr 30, s. 11–13. na i dająca się ściśle określić w czasie polityczna innowacja

górski 5 kwietna 2007.indd 14-15 2007-04-06 13:34:46


16 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 17

w historii Europy”7. Miała ogromne znaczenie, ponieważ motywację pragmatyczną, ale to właśnie jest interesujące:
po raz pierwszy wprowadzała „trzecią siłę” – obdarzoną demokracja odniosła w Grecji wielki sukces, ponieważ oka-
władzą instytucję pośrednią, działającą pomiędzy trady- zała się bardzo sprawną i efektywną formą organizacji społe-
cyjnie sprawującą władzę arystokratyczną elitą a całą resztą czeństwa. Najważniejszym pojedynczym czynnikiem o cha-
zwyczajnych obywateli. rakterze społeczno-kulturowym, który umocnił ateńską de-
Do nowej Rady łatwiejszy dostęp mieli bogaci i dlate- mokrację i uczynił ją tak świetnie działającym systemem,
go stworzony przez Solona ustrój nazywa się dzisiaj raczej był w y s o k i s t o p i e ń p a r t y c y p a c j i o b y w a t e l i
timokracją niż demokracją. Pojawienie się trzeciej siły puś- w ż y c i u p u b l i c z n y m. Perykles mógł nazwać Greków
ciło jednak w ruch maszynę reform, które do ostatecznych narodem, „który jednostkę nieinteresującą się życiem pań-
konsekwencji doprowadził prawie wiek później Kleistenes. stwa uważa nie za bierną, ale za nieużyteczną”, ponieważ
Nowy porządek polityczny nie powstał więc nagle, ale ro- znakomita większość obywateli aktywnie się tym życiem
dził się s t o p n i o w o poprzez s z e r e g r o z ł o ż o n y c h interesowała.
w c z a s i e r e f o r m. Nie zmienia to faktu, że działania
zarówno Solona, jak i Kleistenesa miały charakter z e - REWOLUCJA AMERYKAŃSKA
r w a n i a, tworząc zdecydowanie nową rzeczywistość. Re- I RZĄD PRZEDSTAWICIELSKI
formy Solona podzieliły Ateńczyków na cztery nowe kla-
sy społeczne, natomiast Kleistenes wprowadził zmiany w Aż do końca XVIII w. demokracja nie ma właściwie żad-
strukturze administracyjnej, tworząc nowe plemiona i fyle. nej historii, jeśli pod słowem tym rozumiemy systematyczny
Herodot, komentując ten ruch, twierdzi, że Kleisteneso- i ciągły rozwój. Wraz z upadkiem starożytnej Grecji, jej
wi nie chodziło wcale o oddanie władzy w ręce ludu, ale ustrój poszedł w całkowite zapomnienie. Rzymska Repub-
o osłabienie tradycyjnej arystokracji, z którą toczył walkę lika, włoskie państwa-miasta w XII wieku, ruch Lewelerów
o przejęcie steru rządów po okresie wojen i chaosu. Jego w siedemnastowiecznej Anglii czy pewne formy „rządów lu-
reformy miały cel głównie militarny: w razie wojny uła- du” istniejące na północy Europy przynajmniej od VII w.
twić szybką mobilizację dużej grupy obywateli. Nie jest też (zgromadzenia ludowe zwane Ting9), to co najwyżej spora-
wykluczone, że został zainspirowany formami organizacji dyczne, (quasi)demokratyczne epizody, nie połączone wza-
społecznej, które pojawiały się wcześniej w historii ludz- jemnymi związkami, nie mówiąc już o jakimkolwiek wpły-
kości. Polis z demokratycznym ustrojem istniały prawdo- 9
Zob. R.A. Dahl, O demokracji, tłum. Marcin Król, Kraków 2000,
podobnie wcześniej w Mezopotamii8. Kleistenes miał więc s. 22–23. O islandzkim Althing wspomina też S. Žižek, podkreślając
ważny w niniejszym kontekście fakt, że nie było ono ciałem przedsta-
7
S. Hornblower, Creation and Development of Democratic Institu- wicielskim, ale zgromadzeniem mieszkańców podejmujących decyzje
tions in Ancient Greece, w: Democracy, dz. cyt., s. 5. w bezpośrednim głosowaniu. Dlatego też jego zdaniem n i e n a l e ż y
8
Zob. D. Held, Democracy: From City-states to Cosmopolitan Order?, uważać instytucji Ting za pierwowzór nowoczesnych parlamentów zło-
w: Prospects for Democracy, red. D. Held, „Political Studies” 1992, vol. żonych z p r z e d s t a w i c i e l i ludu. Zob. S. Žižek, Rewolucja u bram.
40, s. 12. Pisma Lenina z roku 1917, tłum. J. Kutyła, Kraków 2006, s. 531.

górski 5 kwietna 2007.indd 16-17 2007-04-06 13:34:46


18 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 19

wie. Dopiero pod koniec XVIII wieku ideały demokra- tradycję instytucji przedstawicielskich ze starożytną ideą
tyczne wróciły na trwałe do politycznej rozgrywki. Stało się rządów ludu. Powstał jako reprodukcja angielskiego sy-
tak dzięki rewolucji amerykańskiej, która powoła do życia stemu podziału władzy, sięgającego swoją historią XIII w.,
instytucje polityczne znane dzisiaj pod nazwą „demokracji gdy ustanowiona została Magna Carta. Niektóre jej zapisy
parlamentarnej”. W tym wydarzeniu należy też doszuki- dosłownie przekopiowano w ustawach zasadniczych kilku
wać się źródeł politycznej nowoczesności jako z r e a l i - amerykańskich stanów, jednocześnie wyeliminowano wady
z o w a n e g o p r o j e k t u. Wielka Burżuazyjna Rewolucja monarchii.
Francuska z wypisanymi na sztandarach hasłami wolności, Twórcom amerykańskiej konstytucji przyświecały dwie
równości i braterstwa pozostaje raczej projektem niedokoń- zasadnicze idee: po pierwsze, stworzyć system, który bę-
czonym, rodzajem ideologicznego naddatku, ustanawiają- dzie gwarantował obywatelom w o l n o ś ć, r ó w n o ś ć oraz
cego utopię, do której rzeczywistość nie jest jednak wciąż u d z i a ł w r z ą d z i e i, po drugie, zabezpieczyć go przed
w stanie dorosnąć. Nie chcę tu bynajmniej bagatelizować d e s p o t y c z n y m i z a k u s a m i ludzi będących przy wła-
ani roli Rewolucji Francuskiej, ani tym bardziej znaczenia dzy. To ostatnie stanowiło niebezpieczeństwo, któremu
jej ideałów, jest jednak historycznym faktem, że to właśnie członkowie amerykańskiej Konwencji Konstytucyjnej ob-
ratyfikowana w 1788 r. Konstytucja Stanów Zjednoczonych, radującej w 1787 roku poświęcili szczególną uwagę. Benja-
będąca uwieńczeniem procesu emancypacji kolonistów spod min Franklin mówił wtedy: „Panowie, są dwie namiętności,
rządów brytyjskiej Korony, wprowadza j a k o ś c i o w o n o - które mają potężny wpływ na ludzkie sprawy, a są to ambicja
w y model systemu politycznego, którego nie znano wcześ- i chciwość, miłość do władzy i miłość do pieniędzy”12. Inny
niej. Był to system przedstawicielski oparty na maksymalnie delegat, George Mason, dodał: „Z ludzkiej natury wynika,
inkluzywnym obywatelstwie10. James Mill nazwał go „naj- że możemy być pewni, iż ci, którzy mają władzę w swoich
większym odkryciem naszych czasów”11. Ustrój ten próbo- rękach, będą zawsze, jeżeli tylko będą mogli, starali się ją po-
wał połączyć wywodzącą się z europejskiego średniowiecza większyć”13. Konstytucja amerykańska jest próbą odpowiedzi
na pytanie: Jak do tego nie dopuścić? Rozwiązanie problemu
10
W momencie powstania Unii prawo głosu obejmowało faktycznie przyjmuje postać trojaką.
m n i e j s z o ś ć jej obywateli (wykluczono m.in. kobiety, niewolników, Po pierwsze, gwarancją ograniczenia władzy są regular-
rdzenną ludność Ameryki Północnej oraz osoby pozbawione majątku),
ne, wolne i powszechne w y b o r y. Postulat ten jest wyni-
jednak zgodnie z przyjętą zasadą powinno było dotyczyć wszystkich do-
rosłych obywateli i tak też w końcu się stało, chociaż proces całkowitego kiem obawy, że wpisane w naturę człowieka chciwość i am-
upodmiotowienia ludu trwał w Stanach Zjednoczonych prawie dwieście bicja będą podkopywały inkluzywny porządek i sprawiały,
lat i zakończył się dopiero w momencie przyznania pełni praw obywatel- że każdy rząd – niezależnie od deklaracji – będzie ciążył
skich wszystkim czarnym mieszkańcom USA w latach sześćdziesiątych w stronę despotyzmu. W przeciwieństwie do Greków, któ-
XX w. Warto pamiętać, że nie dokonało się to samoczynnie, ale było
12
efektem politycznej walki prowadzonej przez wiele społecznych ruchów, The Records of Federal Convention of 1787, ed. M. Farrand, cyt. za:
jak na przykład sufrażystki czy Kongres Równości Rasowej. R.A. Dahl, O demokracji, dz. cyt., s. 70.
11 13
Cyt. za: R.A. Dahl, O demokracji, dz. cyt., s. 99. Tamże.

górski 5 kwietna 2007.indd 18-19 2007-04-06 13:34:46


20 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 21

rzy w udziale we władzy widzieli pozytywną afirmację autono- stanowej i federalnej. Stany Zjednoczone powstały jako fede-
mii jako istoty człowieka, u podstaw rozumowania politycz- racja samodzielnych i politycznie suwerennych organizmów
nego leży tu raczej rodzaj a n t r o p o l o g i i n e g a t y w n e j, politycznych, jakimi były stany. Konstytucja to rodzaj umo-
najlepiej wyrażonej w znanym powiedzeniu Lorda Actona, wy pomiędzy nimi, w której zgadzają się oddać część swojej
że „każda władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje suwerenności, zachowują jednak szereg prerogatyw (zwłasz-
absolutnie”. Wybory to sposób na ograniczenie deprawacji cza w stanowieniu prawa), które nie mogą być przejęte przez
władzy poprzez ustanowienie jej czasowych granic. żaden organ centralny. Podział ten ma być dalszym hamul-
To jednak zbyt mało. Twórcy amerykańskiej konstytucji cem chroniącym przed totalitarnymi zakusami przywódców.
uznali, że aby skutecznie kontrolować władzę, trzeba ją r o z - Ta cecha amerykańskiej konstytucji najbardziej fascynowała
b i ć. Przede wszystkim poprzez oddzielenie, zgodnie z pos- Tocqueville’a, który pisał, że w ten sposób totalitarne zapędy
tulatem Monteskiusza, władzy u s t a w o d a w c z e j, w y k o - władzy centralnej „rozbijają się o prawo stanowe, jak fala
n a w c z e j i s ą d o w n i c z e j. Kompetencje te rozdzielono o przybrzeżne skały”16. Dodatkowo na poziomie każdego
odpowiednio między Kongres wraz z Senatem, Prezydenta stanu powtórzone są struktury podziału władzy cechujące
i Sąd Najwyższy. Pierwsze dwie instytucje stanowią prze- system federalny (gubernator, lokalne ciała ustawodawcze
kształconą formę angielskiej Izby Gmin i Izby Lordów, na- itd.), co sprawia, że całkowite skupienie władzy politycznej
tomiast prezydent jest odpowiednikiem monarchy. Rozumo- w rękach jednej osoby jest właściwie niemożliwe. Wyma-
wanie Monteskiusza, leżące u podstaw powyższego podziału, gałoby jednoczesnego przejęcia kontroli nad Kongresem,
zakłada, że „kompromis między tymi […] siłami dokona się Senatem, urzędem Prezydenta, Sądem Najwyższym i wła-
na korzyść wolności obywateli”14. Podkreślał to jeden z ojców dzami każdego stanu.
założycieli amerykańskiej federacji, James Madison: Nie wszystkie założenia leżące u podstaw amerykańskiej
Lud nigdy sam z własnej woli nie zdradzi swoich interesów, mogą one
Konstytucji – jak na przykład równość czy powszechny
jednak zostać zdradzone przez jego przedstawicieli. Niebezpieczeń- udział we władzy – zostały w rzeczywistości zrealizowane.
stwo to będzie większe, jeśli cała władza […] spocznie w rękach jednej Ale wbrew pozorom nie wszystkie miały być zrealizowane,
instytucji, niż w wypadku, gdy rządzenie sprawami publicznymi bę- a w każdym razie nie w takim sensie, w jakim naiwnie poj-
dzie wymagało współpracy między odseparowanymi i niezależnymi muje się ustrój Stanów Zjednoczonych. O kraju tym mó-
organami władzy15.
wi się, że jest najpełniejszym w historii ucieleśnieniem idei
Konstytucja amerykańska nakłada władzy jeszcze jeden demokratycznych i najwspanialej działającą demokracją,
kaganiec. Rząd ograniczony jest nie tylko c z a s o w o po- rzadko wspominając fakt, iż w opinii ojców założycieli USA
przez wybory i s t r u k t u r a l n i e przez trójpodział władz, n i e m i a ł o b y ć p a ń s t w e m d e m o k r a t y c z n y m,
ale również p r z e s t r z e n n i e, dzięki niezależności władzy 16
A. de Tocqueville, O demokracji w Ameryce, tłum. B. Janicka i M.
14
P. Manent, Intelektualna historia liberalizmu, tłum. M. Miszalski, Król, Kraków 2003, t. 1, s. 152. Tocqueville szczegółowo analizuje wszyst-
Kraków 1994, s. 90. kie zalety podziału władzy w rozdziale O konstytucji federalnej na s. 113–
15
J. Madison, The Same Subject Continued, „The Federalist”, nr 10. –171.

górski 5 kwietna 2007.indd 20-21 2007-04-06 13:34:46


22 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 23

ale republikańskim. James Madison miał o demokracji bar- wateli, która pozwoli zatrzymać zgubne działanie i oddalić cios, jaki
dzo złe zdanie. Uważał, że w łatwy sposób łamie ona prawa lud mógłby sam sobie zadać do chwili, gdy rozum, sprawiedliwość
jednostki i prowadzi do nieoświeconej tyranii większości. i prawda znów obejmą władzę nad zbiorowym umysłem20.
Na łamach „The Federalist” pisał: Dalej odwołuje się do przykładu starożytnej Grecji, czy-
Demokracje były zawsze areną zamieszek i sporów. Nie respektowa- niąc aluzję do procesu Sokratesa:
ły indywidualnego bezpieczeństwa i praw własności. Ich żywot był Ilu gorzkich zawodów oszczędziliby sobie Ateńczycy, gdyby ich sy-
generalnie krótki, a śmierć gwałtowna. Politycy, którzy wychwalali stem rządów zawierał takie zabezpieczenie przed tyranią ich własnych
teoretyczną wyższość tych systemów, błędnie zakładali, że sprowa- namiętności. Uchroniłoby to ich przed ciążącym na całej społeczno-
dzając ludzkość do doskonałej równości politycznej, wprowadzają ści grzechem skazywania jednego dnia obywateli na śmierć po to, aby
jednocześnie doskonałą równość własności, opinii i namiętności17. później stawiać im pomniki21.

Madison uważał, że wyższość republiki polega na ujęciu Podobnego zdania był inny protagonista amerykańskiej
władzy w „s y s t e m p r z e d s t a w i c i e l s k i”: nie rządzi nią rewolucji, Aleksander Hamilton:
lud, ale jego przedstawiciele. „Wielka różnica między de- Nie można czytać historii drobnych republik Grecji i Italii, nie od-
mokracją a republiką polega na oddaniu w tej drugiej wła- czuwając przy tym grozy i niesmaku wobec wstrząsów, jakimi były
dzy w ręce małej grupy obywateli wybranych przez resztę”18 ustawicznie miotane z powodu szybkiego następowania po sobie re-
– twierdził. Republika odznacza się „c a ł k o w i t y m w y - wolucji, które utrzymywały je w stanie wiecznej oscylacji pomiędzy
skrajnościami: tyranią i anarchią22.
ł ą c z e n i e m l u d u, w jego kolektywnej formie, z jakie-
gokolwiek udziału w rządzie [podkreślenie moje – J.S.]”19; „Rząd przedstawicielski – twierdził Madison – rafinuje
stąd też brak w USA ogólnokrajowych referendów. i poszerza publiczne przekonania, przepuszczając je przez
Republikański system przedstawicielski miał w przeko- filtr wąskiej grupy wybranych obywateli, których mądrość
naniu jego twórców jedną wielką zaletę: temperował despo- w najlepszy sposób rozpoznaje interesy kraju, a ich patriotyzm
tyczne i antyliberalne zapędy większości, jakich zdaniem oraz umiłowanie pokoju czynią mniej prawdopodobnym po-
ojców załóżycieli w demokracji nie da się poskromić. Ma- święcenie jego dobra na rzecz chwilowych lub częściowych
dison pisał: interesów”23. Wierzył przy tym, że wybrani przedstawiciele
Są szczególne chwile w życiu publicznym, kiedy lud, stymulowany ja-
ludu będą „najprawdopodobniej mieli te cechy”24. Przeko-
kimiś nadzwyczajnymi namiętnościami lub złudnymi nadziejami czy nanie to jest jednak wątpliwe. Stanowi piętę Achillesową
też wprowadzony w błąd przez działających celowo manipulatorów, jego argumentacji i w ogólności tezy o wyższości republiki
może podjąć działania, które później sam będzie przykładnie potępiał
i głęboko ich żałował. W tych momentach, jakżesz cenna okaże się 20
Tenże, The Same Subject Continued, dz. cyt.
interwencja grupy umiarkowanych i cieszących się szacunkiem oby- 21
Tamże.
22
A. Hamilton, The Union as a Safeguard Against Domestic Faction
17
J. Madison, The Same Subject Continued, dz. cyt. and Insurrection, „The Federalist”, nr 9.
18 23
Tamże. Tamże.
19 24
Tenże, The Senate Continued, „The Federalist”, nr 63. Tamże.

górski 5 kwietna 2007.indd 22-23 2007-04-06 13:34:46


24 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 25

nad demokracją. Pisze o tym à propos sytuacji w Stanach i nieświadomym swoich działań dzieckiem. Światły rząd ma
Zjednoczonych Tocqueville: chronić lud przed samym sobą. Jest to przekonanie niebez-
pieczne i głęboko antydemokratyczne. Jeśli nie wierzymy,
Wielu ludzi […] wierzy, że jedną z zalet powszechnych wyborów że ludzie są zdolni do rządzenia sobą, nie ma w ogóle sensu
jest powoływanie do władzy osób godnych społecznego zaufania.
[…] Ludzie ci uważają, że lud nie potrafi co prawda rządzić się sam, żadne dążenie do demokratyzacji. Należy od razu zdać się
zawsze jednak szczerze pragnie dobra państwa, a instynkt wskazuje na rządy filozofów, jak postulował Platon – ewentualnie na
mu osoby najbardziej zdatne do sprawowania władzy. oświeconą dyktaturę.
Co do mnie, muszę przyznać, że to, co widziałem w Ameryce, nie Nie należy jednak sądzić, że w kształtowaniu amerykań-
upoważnia mnie do głoszenia takiej opinii. Kiedy przyjechałem do
skiego ustroju doszło do błędu lub nieporozumienia. Osta-
Stanów Zjednoczonych, ze zdziwieniem stwierdziłem, do jakiego stop-
nia pewne cnoty są tam częste u rządzonych, a rzadkie u rządzących. tecznym celem systemu opracowanego w USA, a obecnie za-
Stwierdzony jest fakt, że ludzie najbardziej wybitni są rzadko powo- instalowanego w wielu krajach świata, nie jest wcale zapew-
ływani do pełnienia funkcji publicznych i należy uznać, że zaczęło się nienie suwerenności i samorządności obywatelom, ale coś
tak dziać od chwili, gdy demokracja osiągnęła pełny rozwój. Nie ulega wręcz przeciwnego – s k u t e c z n e t r z y m a n i e a u t e n -
wątpliwości, że rasa amerykańskich mężów stanu szczególnie skarlała
w ciągu ostatniego półwiecza25.
t y c z n i e d e m o k r a t y c z n y c h t e n d e n c j i w s z a c h u.
Postawa taka wynika z żywionego zarówno przez konserwa-
Jak w wielu innych przypadkach zaskakująca jest tu aktu- tystów, jak i liberałów przekonania, że w pełni wolny i suwe-
alność – pomimo upływu ponad 150 lat – opinii Tocque- renny lud targnie się na najświętsze prawa jednostki, w tym
ville’a, zwłaszcza wyrażonej w ostatnim zdaniu. przede wszystkim na prawo własności, o czym wspomina
Spór, czy republika to faktycznie lepszy system organi- zresztą Madison. Kryptopaternalistyczny ustrój amerykań-
zacji władzy niż demokracja, tylko pozornie jest historyczną ski, odwołując się do rzekomo światłej kurateli przedstawi-
ciekawostką pozbawioną aktualności. W rzeczywistości ta cieli nad zbiorowością, w rzeczywistości dążył do zachowania
właśnie sprawa, pomijana w dzisiejszych debatach tak, jak- tradycyjnych hierarchii, które nie miały w USA charakte-
by jej rozstrzygnięcie było oczywiste, stanowi sedno dyskusji ru arystokratycznego, jak na Starym Lądzie, ale o l i g a r -
nad dalszą demokratyzacją zarówno państw autorytarnych, c h i c z n y. Stworzona przez amerykańską Konstytucję „de-
jak i tych, które nazywa się demokratycznymi. W przywo- mokracja przedstawicielska” nie jest też żadną demokracją
ływanych powyżej argumentach ojców założycieli rezonuje w jakimkolwiek nieoksymoronicznym znaczeniu tego sfor-
konserwatywny kryptopaternalizm. Dostrzec go można nie mułowania. Hinduski politolog Bhikhu Parekh uważa, że
tylko w treści sądów wygłaszanych przez Madisona, ale rów- w odniesieniu do demokracji parlamentarnej można mówić
nież w retoryce i frazeologii, jakiej używa. Stosunek rządu co najwyżej o r z ą d z i e p r z e d s t a w i c i e l s k i m26. Jak
przedstawicielskiego do ludu przypomina w jego opisie oj- ujął to inny teoretyk demokracji, „przedstawiciele c z e r -
cowską opiekę nad niezbyt rozsądnym, nieco rozwydrzonym
26
Zob. B. Parekh, The Cultural Particularity of Liberal Democracy, w:
25
A. de Tocqueville, O demokracji w Ameryce, dz. cyt., s. 201. Prospects for Democracy, red. D. Held, s. 169.

górski 5 kwietna 2007.indd 24-25 2007-04-06 13:34:46


26 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 27

p i ą swój autorytet z woli ludu, nie łączą ich jednak z nim wała rzeczywistość”29. Postawę taką dobrze komentuje Yves
wspólne interesy i dlatego go nie r e p r e z e n t u j ą”27. Simon:
Ukryty paternalizm systemu przedstawicielskiego jest Wielu konserwatystów, żywiąc przekonanie, iż koniec rządów […]
wyrazem zasadniczego k o n s e r w a t y z m u, który cecho- elity nad większością rozpoczyna erę niepewności, utwierdza się
wał refleksję Madisona i wielu innych ojców założycieli, w swojej paternalistycznej filozofii. Ale konkluzja, do jakiej skłania-
łyby niepokoje grup wyzwolonych , nie polega na tym, że większość
pomimo rewolucyjnego charakteru przemian, których byli
należy utrzymać w stanie […] poddaństwa; brzmi ona raczej, że kres
autorami. Takie połączenie konserwatyzmu i rewolucji mo- tradycyjnego paternalizmu stanowi wyzwanie dla nowych i trudnych
że się w pierwszej chwili wydawać nieco kuriozalne, oddaje form heroizmu30.
jednak dobrze charakter anglosaskiej filozofii społecznej.
W przeciwieństwie do radykalnego demokratyzmu Francu- POPULIZM ALBO TOWAROWY FETYSZYZM
zów, pragnienie szerzenia wolności jest dla wielu Anglosasów DEMOKRACJI PARLAMENTARNEJ
ściśle związane z głęboko zakorzenioną obawą przed radyka-
lizmem mas. Z tego między innymi powodu Edmund Burke Jak widać, kontrast między źródłowym sensem demokracji a
z przerażeniem patrzył na wydarzenia 1789 r. we Francji, dla jej współczesną realizacją nie mógłby być większy. Nie tylko
których pozytywną alternatywą była jego zdaniem Chwa- na poziomie rozwiązań instytucjonalnych, ale i samych fun-
lebna Rewolucja z 1688 r. W swoich Rozważaniach twierdzi, dujących idei. Jest nawet pewną ironią, że słowa „demokra-
że rozszerzyła ona zakres swobód, zapobiegając jednocześnie cja” używa się współcześnie na określenie systemu, którego
barbarzyńskiej destrukcji całego społeczeństwa, jakiej doko- twórcy jawnie odżegnywali się od ideałów demokratycznych
nali Francuzi28. Udało się tego dokonać, dzięki powstrzyma- i podkreślali swoje obawy przed suwerennością ludu. Ale hi-
niu ludu od arbitralnego wykonania swojej woli. storia zna zapewne większe paradoksy i zawłaszczenia. Jeśli
Konserwatyści żywią też nie zawsze otwarcie formuło- jednak owe ideały cokolwiek dla nas dzisiaj jeszcze znaczą,
wane przekonanie, że społeczeństwo, jak uważał Aleksan- musimy zgodzić się, że ustroje polityczne krajów zwanych
der Hamilton, dzieli się na elitę (the few) i masę (the many). demokratycznymi są niebezpiecznie od demokracji dalekie
Elita jest ich zdaniem predestynowana do rządzenia, a masy i że nie jest to bynajmniej patologia systemu, ale jego kon-
do bycia rządzonymi. Zachwianie takiego status quo, zwią- stytutywna cecha. Rozbieżność ta nie jest też kwestią treści,
zane nieuchronnie z przemianami o charakterze radykalnie którą wypełnione jest życie polityczne – a więc uprawiania
demokratycznym, wywołuje u konserwatysty lęk. Jest on, przez różne rządy polityki prawicowej, centrowej, lewicowej
jak stwierdził Irving Kristol, „liberałem, którego zaatako- czy dowolnej innej – ale samej jego f o r m y.
29
Cyt. za: J.G. Merquior, A Panaromic View on the Renaissance of
27
G.S. Wood, Democracy and The American Revolution, w: Demo- Liberalism, w: Liberalism in Modern Times: Essays in Honour of José G.
cracy, dz. cyt., s. 96. Merquior, red. E. Gellner, C. Cansino, Budapest 1996, s. 7.
28 30
Zob. E. Burke, Rozważania o rewolucji we Francji, tłum. D. La- Y.R. Simon, Filozofia rządu demokratycznego, tłum. R. Legutko,
chowska, Kraków 1994. Kraków 1993, s. 18.

górski 5 kwietna 2007.indd 26-27 2007-04-06 13:34:46


28 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 29

Chociaż prawdą jest, że zastąpienie monarchii systemem odnoszą w nim szybki i łatwy sukces, uzyskując dostęp do
rządów przedstawicielskich stanowiło w XVIII w. społecz- władzy nieproporcjonalny do rozmiarów grupy, którą „re-
ny i polityczny postęp, jednak współcześnie, ponad dwieście prezentują”. On ma tak działać. Zawarta w Manifeście Partii
lat po ich wprowadzeniu, negatywne strony parlamentary- Komunistycznej diagnoza, głosząca, że „współczesna władza
zmu zaczynają ujawniać się coraz silniej. Kryzys liberalnych państwowa jest jedynie komitetem, zarządzającym wspólny-
demokracji parlamentarnych, z którym mamy obecnie do mi interesami całej klasy burżuazyjnej”, pozostaje zasadniczo
czynienia, nie jest też patologią systemu, którą można wyeli- trafna, tak jak wiele innych myśli Marksa, które wielokrotnie
minować poprzez jego wewnętrzną reformę i kosmetyczną wysyłano już na śmietnik historii. Teza ta nie jest nawet szcze-
zmianę zasad funkcjonowania. Dwa największe zagrożenia gólnie odkrywcza i można, jak starałem się pokazać, wyczytać
polityczne współczesności, którymi są ciążenie władzy z jed- ją z pism amerykańskich ojców założycieli, chociaż jest ona
nej strony ku o l i g a r c h i i, z drugiej ku p o p u l i z m o w i, tam ujęta w bardziej zawoalowany i ideologiczny sposób.
są logicznymi i niemożliwymi do uniknięcia konsekwencja- XX w. doprowadził działanie ustrojów przedstawiciel-
mi reguły przedstawicielstwa, na której zbudowany jest cały skich do doskonałości i wyciągnął z nich też ostateczne wnio-
system. Sens jej wprowadzenia nie polegał bynajmniej na ski. Odkrył przy tym ponownie chorobę, którą znali i któ-
upodmiotowieniu społeczeństwa – ludu, suwerena, wybor- rej obawiali się Grecy: r z ą d y d e m a g o g ó w. Mechaniz-
ców czy jakkolwiek chcemy nazwać grupę ludzi wyłaniającą mem jej rozprzestrzeniania się jest dzisiaj nieodłączny ele-
swoich reprezentantów – ale na skutecznym kontrolowaniu ment wszystkich demokracji parlamentarnych, a mianowi-
demokratycznych tendencji, które mogą się w tym społe- cie m a r k e t i n g p o l i t y c z n y. Zjawisko to pokazuje, jak
czeństwie zrodzić. Chodzi przede wszystkim o neutralizację bliskie pod względem formalnym są rządy przedstawiciel-
dążenia do radykalnej rewizji istniejących hierarchii, czyli skie i utowarowiona gospodarka kapitalistyczna. Bo czym
zarówno redystrybucji kapitału materialnego, jak i rekonfi- jest dzisiaj polityk? Towarem, który sprzedaje firma/partia
guracji hierarchii symbolicznych, a więc ostatecznego zerwa- wyborcom/konsumentom za pośrednictwem medialnych
nia z arystokratyczno-konserwatywną ideologią elitaryzmu. sieci dystrybucji. Tak jak towary w reklamach obiecują sa-
Niepomiernie duży wpływ na władzę, jaki w systemie przed- tysfakcję, szczęście, spełnienie i „bycie sobą”, tak też polity-
stawicielskim daje dysponowanie kapitałem materialnym – cy w kampaniach wyborczych zapowiadają sprawiedliwość,
w postaci pieniędzy – lub symbolicznym – w postaci pozy- dobrobyt, postęp, wzrost i rozwój. Dobrze przebadany przez
cji społecznej, znajomości czy też rządu dusz dokonującego psychologów syndrom depresji pozakupowej, kiedy to oka-
się za pośrednictwem mediów – nie jest patologią rządów zuje się, że wbrew temu, co przeczytać można w ulotkach,
przedstawicielskich wynikającą z niskiej jakości elit czy z mo- długo oczekiwany produkt nie „spełnia wszystkich oczeki-
ralnego upadku społeczeństwa, ale oczywistym skutkiem za- wań”, doskonale odpowiada znanemu socjologom zjawisku
sady chronienia istniejących przywilejów, celowo wpisanej rozczarowania rządzącą ekipą i spadku poparcia dla urzędu-
w system przez jego twórców. Ustrój przedstawicielski nie jącej władzy. Rozwiązanie również jest podobne: ponowne
przez przypadek działa tak, że bogaci lub dobrze ustawieni zakupy lub ponowne wybory.

górski 5 kwietna 2007.indd 28-29 2007-04-06 13:34:47


30 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 31

Na tym jednak nie koniec. Marketing polityczny, nie- Przyczyn sukcesu populizmu szukać moim zdaniem na-
odłączny element polityki uprawianej w systemach przed- leży gdzie indziej, a mianowicie w typowej dla marketingu
stawicielskich, wygenerował zarazę, która nawiedza demo- – zarówno ekonomicznego, jak i politycznego – tendencji
kracje parlamentarne od Stanów Zjednoczonych po Indie: do składania obietnic bez pokrycia oraz odwoływania się
populizm. Niektórzy politolodzy, jak na przykład Chantal do prymitywnych pragnień i instynktów. Charakterystycz-
Mouffe, tłumaczą to zjawisko tłumieniem społecznych an- ne cechy sfery komercyjnej, takie jak marna jakość wszyst-
tagonizmów przez hegemonię liberalnego konsensusu31. kiego, co popularne, wszechobecne eksploatowanie niskich
Bez wątpienia ów konsensus, będący w pewnym sensie ele- instynktów (np. seksualnych), odwoływanie się do dobrze
mentem zarządzania „wspólnymi interesami klasy burżua- ugruntowanych wzorów kultury, jak by nie były one za-
zyjnej”, na pewno nie przyczynia się do przezwyciężenia chowawcze i krzywdzące (na przykład wzorów patriarchal-
populizmu, błędem jest jednak przypisywanie mu całej wi- nych w przedstawianiu kobiet jako gospodyń domowych
ny za karierę populistów we współczesnych demokracjach. lub obiektów seksualnych), oraz pobudzanie całego szeregu
Byłoby to może słuszne, gdyby występowanie populizmu mniej lub bardziej nieuświadomionych lęków (strach przed
ograniczało się do bogatych, liberalnych społeczeństw póź- brakiem społecznej akceptacji, chorobą, starością, porażką
nego kapitalizmu, gdzie liberalizm jest oficjalną ideologią. zawodową itp.), mają dzisiaj dokładne niemal odpowiedni-
Ale nie da się w ten sposób wytłumaczyć na przykład suk- ki w sferze politycznej: pasożytowanie na narodowych lękach
cesów populistycznej partii Bharatiya Janata w Indiach. i uprzedzeniach (w Polsce fobia antyniemiecka i antyrosyj-
O kraju tym można powiedzieć wszystko, ale nie to, że ska, we Francji czy Austrii strach przed imigrantami, w USA
panuje w nim liberalny konsensus oraz że brak w nim wy- „zagrożenie terrorystyczne”), wykorzystywanie lęków spo-
raźnie wyartykułowanych antagonizmów. Prawdziwe jest łecznych i egzystencjalnych (kwestia socjalna zawłaszczona
raczej coś dokładnie przeciwnego: Indie są państwem głę- przez populistyczną prawicę) oraz szafowanie na pokaz po-
boko antyliberalnym, w którym jednostka jest bardzo silnie stawą antyestabliszmentową (w wykonaniu np. Samoobro-
uwikłana w zależności typowe dla wspólnot tradycyjnych, ny czy Jean-Marie Le Pena). Zarówno rynek, jak i polityka
a konflikty na tle etnicznym, narodowościowym, religijnym działają obecnie w oparciu o logikę marketingową, a ich
i emancypacyjnym są tak silne, że stanowią zagrożenie dla mechanizmy są bardzo podobne: skoro w ludziach istnieją
spójności narodowej32. pewne skłonności, lęki, przekonania i pragnienia, warto je
wykorzystać, aby zdobyć władzę/pieniądze, składając przy
31
Na ten temat zob. C. Mouffe, Paradoks demokracji, przeł. W. Jach, tym obietnice bez pokrycia: „bądź sobą – wybierz Pepsi/Sa-
M. Kamińska, A. Orzechowski, Wrocław 2005 oraz wywiad Jacka Ża- moobronę”. Nie jest bynajmniej przypadkiem, że to specja-
kowskiego z Chantal Mouffe: Pochwała namiętnej różnicy, „Polityka” lista od marketingu wykreował czołowego populistę III RP,
(„Niezbędnik Inteligenta”) 2006, nr 25.
32
Również przykład Polski stawia tezę Mouffe pod znakiem zapyta-
Andrzeja Leppera, na poważnego męża stanu. W ramach
nia. Czy rzeczywiście mamy u nas do czynienia z konsensusem liberal- ustrojów przedstawicielskich od populizmu nie ma uciecz-
nym? Czy nie jest to raczej konsensus krypto(neo)konserwatywny? ki, tak jak w obrębie gospodarki kapitalistycznej nie ma

górski 5 kwietna 2007.indd 30-31 2007-04-06 13:34:47


32 Jan Sowa Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 33

ucieczki od marketingu. Populizm to po prostu towarowy zarówno zwolenników krzewienia na świecie demokratycz-
fetyszyzm demokracji parlamentarnej. nego ładu, jak i tych, którzy nawołują do reformy demokra-
cji liberalnej w obrębie systemu parlamentarnego, wypada
CO ROBIĆ? zareagować nową wersją klasycznego freudowskiego pyta-
nia: „Czemu mówicie, że należy upodmiotowić lud, skoro
Na tym tle historycznej ewolucji demokracji i zapoznania należy upodmiotowić lud?”.
jej ideałów, z którym mamy do czynienia w ustrojach przed- Książka Rafała Górskiego nie jest jednak traktatem filo-
stawicielskich, umieścić trzeba projekt demokracji uczest- zoficznym, dlatego rozczarują się nią ci wszyscy, którzy chcie-
niczącej zaprezentowany w książce Rafała Górskiego Bez liby w duchu postkantowsko-lacanowskim poszukiwać wa-
państwa. Nie chodzi oczywiście o powrót do takiego spra- runków możliwości demokracji w warunkach jej niemożli-
wowania rządów, z jakim mieliśmy do czynienia w starożyt- wości. Ale na tym polega siła i wartość propozycji, którą
nej Grecji. Słabości greckiej demokracji – z utrzymywaniem przedstawia Górski: nie jest to opowieść o wzniosłych ideach,
niewolnictwa i brakiem upodmiotowienia kobiet na czele po której przeczytaniu można tylko westchnąć: „Wszystko
– są powszechnie znane. Greckie instytucje polityczne, ta- pięknie, ale jak to zrobić?”. Jest to raczej rzeczowa rozpra-
kie jak areopag czy eklezja, nie nadają się oczywiście do wa o konkretnych rozwiązaniach wprowadzonych w życie
bezpośredniego zastosowania w naszej rzeczywistości spo- i sprawdzonych nie w niewielkich, niszowych subkulturach,
łeczno-politycznej. Jeśli jednak demokrację uczestniczącą ale w skali wielusettysięcznych, a nawet wielomilionowych
rozumieć można jako powrót do demokracji w takiej po- struktur, takich jak miasta, gminy czy regiony. Górski prze-
staci, w jakiej ją zaprojektowano, to chodzić może tu tylko konuje również, że nie ma powodów, aby stosowanie demo-
o pewną „iskierkę utopii”, którą warto ratować. Iskierką tą kratycznych procedur ograniczać do sfery politycznej i nie
są i d e e d e m o k r a t y c z n e g o u p o d m i o t o w i e n i a objąć nimi innych ważnych dziedzin, jak sądownictwo lub
oraz p o l i t y c z n e j p a r t y c y p a c j i. Właśnie one, a nie produkcja przemysłowa. Zbliża go to do niektórych zwo-
konkretne rozwiązania instytucjonalne, stanowią istotę owej lenników projektu reformy demokracji liberalnej znanego
„pierwszej świadomej, precyzyjnej i dającej się ściśle okreś- pod nazwą „demokracji radykalnej”34.
lić w czasie politycznej innowacji w historii Europy”33. I właś- Książka Bez państwa. Demokracja uczestnicząca w działa-
nie one podlegają we współczesnych systemach przedstawi- niu dzięki swojemu praktycznemu charakterowi obala wiele
cielskich konsekwentnemu wyparciu, chociaż pozornie po- mitów narosłych wokół demokracji uczestniczącej: że jest to
wszechnie się je celebruje. Ten paradoks nie powinien dziwić
– pozostaje w doskonałej zgodzie ze spektakularną naturą 34
Termin ten jest nieco niefortunny, ponieważ oznacza przynajmniej
społeczeństwa, w którym żyjemy. Dlatego na gorące tyrady dwa zupełnie różne podejścia do reformy demokracji parlamentarnych.
Zob. np. Radical Democracy: Identity, Citizenship and the State, red. D.
Trend, New York 1996 oraz Radical Democracy, [wywiad Johna Nicholsa
33
S. Hornblower, Creation and Development of Democratic Institu- z Noamem Chomskym], „Capital Times” 1997, nr 3, http://www.chom-
tions in Ancient Greece, w: Democracy, dz. cyt., s. 5. sky.info/interviews/19970303.htm/.

górski 5 kwietna 2007.indd 32-33 2007-04-06 13:34:47


34 Jan Sowa

system piękny, ale niemożliwy do zrealizowania w prakty-


ce, że dobrze może działać tylko na papierze lub w głowach
idealistycznych marzycieli, że likwidacja instytucji przed-
stawicielskich oznacza koniec możliwości uprawiania poli-
tyki lub musi doprowadzić do tyranii ciemnych mas. W cza-
sach bezprecedensowego kryzysu demokracji parlamentar-
nych, objawiającego się spadkiem frekwencji wyborczej, na-
sileniem populizmu, arogancją rządzących i niebezpiecznym
zblatowaniem elit politycznych z biznesowymi, książka Gór-
skiego dostarcza odpowiedzi na najważniejsze pytanie: co ro-
rafał górski
bić, aby ocalić demokrację? Odpowiedź, udzielona w duchu bez państwa
demokratycznych ideałów, może być oczywiście tylko jedna: demokracja uczestnicząca w działaniu
trzeba ją po prostu zdemokratyzować.

górski 5 kwietna 2007.indd 34-35 2007-04-06 13:34:47


rafał górski

polityka bez polityków


demokracja uczestniczca i walki
społeczne w samorzdach lokalnych

B ędzie tu mowa o skracaniu odległości. O tym, jak może


przebiegać droga od obywatela do decyzji o wymiarze
społecznym; o różnicach między partycypacją a reprezen-
tacją i o tym, jak demokracja pod wpływem różnych czyn-
ników ułatwia lub hamuje nadużycia ze strony rządzących
i różnych grup wpływu.
Przyjrzymy się zatem, jakie mechanizmy ustrojowe fawo-
ryzują wybrane jednostki i grupy społeczne, marginalizując
równocześnie inne. Weźmiemy pod uwagę konsekwencje te-
go, że liberalizm przeważa dziś nie tylko w świecie ekonomii,
ale też narzuca swe reguły na arenie politycznej oraz na róż-
nych polach aktywności społecznej. Warto przypomnieć, że
pojęcia liberalnej wolności kształtowały się w ścisłym związ-
ku z ideą własności prywatnej. John Locke i inni klasyczni
liberałowie uważali, że ludzie powinni mieć nierówne prawa
do decydowania o władzy politycznej – w zależności od tego,
czy są „niezależnymi”, czy „zależnymi” finansowo obywate-
lami. „Zależni”, tj. nieposiadający określonej własności, nie
mogliby mieć prawa do głosowania czy też prawa do posia-
dania reprezentacji przed władzami państwa. Z kolei John

górski 5 kwietna 2007.indd 36-37 2007-04-06 13:34:47


38 Rafał Górski Polityka bez polityków… 39

Stuart Mill był za przyznaniem wykształconym i lepiej wy- tracja w rękach władz wykonawczych, które mają coraz
kwalifikowanym podwójnego prawa głosu w wyborach oraz większe uprawnienia, kosztem organów wybieralnych i sa-
za pozbawieniem owego prawa osób ubogich (niebędących mych wyborców. W sytuacji kryzysu zaufania do instytucji
w stanie płacić podatków), a także niepiśmiennych. Z per- państwowych rządy spychają odpowiedzialność za niepo-
spektywy liberalizmu, prawo do głosowania było elitarnym pularne decyzje na rzekomo neutralne politycznie prawa
zwyczajem, wyjątkowym i ograniczonym przywilejem. Przez ekonomii. Doświadczamy końca pewnej epoki i upadku
wiele dziesięcioleci prawa głosu pozbawieni więc byli robot- modelu państwa jako narzędzia dystrybucji bogactwa. Rezul-
nicy zależni od pracodawców, kobiety zależne od mężów tatem zachodzących zmian staje się masowa odmowa udziału
i ojców, czarni podporządkowani białym, autochtoni podle- w głosowaniu. Uporczywy spadek frekwencji wyborczej staje
gający eksploatacji ze strony kolonizatorów. Polityczne syste- się dla politycznych decydentów nieco kłopotliwy. Trudno
my reprezentacji ukształtowały się, bazując właśnie na tym jest wciąż przypisywać niską frekwencję wyborczą zwykłej
niedemokratycznym porządku społecznym. Zatem, mimo obojętności na problemy polityczne lub też przeszkodom
że z czasem prawa wyborcze uzyskali wszyscy obywatele – co w dotarciu do lokali wyborczych. Media i politycy są zmu-
przyjęli również liberałowie, tworząc koncepcję liberalnej szeni przyznać – często niechętnie – że spadek frekwencji
demokracji – do dziś prawidła zakodowane w parlamentach wyborczej wynika z rosnącego braku zaufania społeczeństwa
i rządach pozostały te same. Przy urnie wyborczej wszyscy do wybieranych, a bardziej ogólnie do całego systemu wy-
są równi, niemniej wpływ na działania przedstawicieli daleki borczego, i że wskazuje to na poważny rozdźwięk między
jest od równości. Utrzymała się dominacja „niezależnych” państwem a społeczeństwem. Francuski anarchista Paul Boi-
nad „zależnymi”, o których mówi się obecnie „niezaradni”. no zwrócił uwagę, że strajk wyborców nie osłabia co prawda
Upadek muru berlińskiego fetowano jako tryumf demokra- władzy państwa, ale wymierza cios w jego prawomocność
cji liberalnej, jednak kilkanaście lat później opinie o kryzysie i stopniowo podważa mit rządu jako demokratycznej repre-
i wewnętrznych sprzecznościach tego systemu przestały być zentacji narodu.
odosobnione. Krytyka dotyczy w pierwszym rzędzie trak- Publiczne dyskusje dotyczące kryzysu demokracji kon-
towania polityki i samej demokracji w kategoriach porozu- centrują się mimo wszystko na piętnowaniu poszczególnych
mienia biznesowego. Wzrastająca potęga lobby biznesowe- polityków, pomijając niedostatki reprezentacji politycznej,
go jest coraz bardziej zabezpieczana i honorowana. Grupy która sama w sobie uniemożliwia realizację pokładanych
lobbystów są nie tylko uznawane, ale nawet poszukiwane, w demokracji oczekiwań społecznych. Błąd tkwi w założe-
cenione i chwalone; silniej niż wyborcy determinują też niu, że głównym winowajcą są populiści, chociaż nie two-
decyzje rządu krajowego i struktur ponadnarodowych. Za- rzą nowych patologii, a tylko czynią bardziej widocznymi
sada wyborów powszechnych okazała się niewystarczająca stare grzechy władzy państwowej. Do wzrostu popularno-
do uniknięcia nadużyć władzy i wykształcenia kryteriów ści fałszywych trybunów ludowych przyczynia się przede
przejrzystości w procesach decyzyjnych. Drugi problem to wszystkim rosnący dystans pomiędzy tymi, którzy tkwią
globalna modyfikacja technik władzy, głównie jej koncen- u podstaw społecznej piramidy, a tymi, którzy wspięli się na

górski 5 kwietna 2007.indd 38-39 2007-04-06 13:34:47


40 Rafał Górski Polityka bez polityków… 41

jej szczyt. Większość zawodowych polityków zachowuje się Pracę rad miejskich rozpoczęło, jak zawsze, konstruowanie i
autystycznie, ich kontakty z wyborcami są powierzchowne, zrywanie partyjnych koalicji. Nieformalny nadzór nad dzia-
mniej lub bardziej zapożyczone z technik marketingu, sama łalnością radnych zaczęli sprawować posłowie, którzy należą
demokracja kojarzona jest zaś z neoliberalnymi reformami do tych samych ugrupowań partyjnych, nadzór nad posłami
w stylu planu Balcerowicza. To tutaj czai się prawdziwe nie- sprawują zaś szefowie partii. Najważniejsze decyzje zapadają
bezpieczeństwo populizmu. Pierwszy lepszy demagog może bez porozumienia z mieszkańcami. Radni są zakotwiczeni
zawładnąć niezadowoleniem wyborców, głosić, że niesie zba- w partiach, nie w społeczeństwie, natomiast społeczeństwo
wienie uciśnionym, i sprawiać wrażenie bardziej wiarygod- wycofuje się z udziału w wyborach, ponieważ uznaje, że nie
nego niż zawodowi politycy, którzy uzasadniają zamykanie ma rzeczywistego wpływu na politykę – ograniczoną do walki
zakładów pracy i likwidację osłon socjalnych wymogami de- o stołki i przywileje dla nielicznych1. To ułatwia korupcję,
mokratycznych przemian ustrojowych. nepotyzm i wydawanie publicznych pieniędzy na inwestycje,
Mimo wszystko pojawiają się pierwsze zwiastuny nad- których nie akceptują lokalne społeczności2. Rozbieżności
chodzących zmian. Co znamienne, nie pochodzą się one od między działaniami samorządów a oczekiwaniami obywateli
gremiów państwowych, lecz od osób zaangażowanych w de- uwidaczniają się najczęściej w konfliktach dotyczących likwi-
mokrację na poziomie lokalnym. O nich właśnie będzie mo- dacji szkół, budowy nowej trasy szybkiego ruchu, lokalizacji
wa w niniejszym szkicu. spalarni śmieci lub stacji benzynowej, usytuowania masztu
telefonii komórkowej czy też prywatyzacji przedszkoli.
PO ODEJŚCIU OD URNY Nie jest wcale trudne ustalenie momentu, w którym lo-
REKLAMACJA NIE JEST UWZGLĘDNIANA kalna społeczność traci kontrolę nad swoimi przedstawicie-
lami w strukturach władzy. Twórcy ordynacji wyborczych
Jeśli celem przeprowadzanych w samorządzie terytorialnym okazali brak zaufania do obywateli, przekazując uprawnienia
reform było przekazanie władzy jak najniżej i wyzwolenie przedstawicielom w radach i gabinetach, nie dając przy tym
w ludziach tyle odpowiedzialności za własne miasta i gminy, w zamian skutecznych procedur kontrolnych i odwoław-
ile tylko zechcą udźwignąć, to w widoczny sposób zakoń- czych ludziom na dole drabiny społecznej. Po raz kolejny
czyły się one fiaskiem. Wiele obiecywano sobie po lokalnych powielono schemat wybierania przedstawicieli i rządzenia
liderach, radnych i burmistrzach. Mieli się oni troszczyć 1
Wraz z wprowadzeniem reformy samorządowej w 1990 r. 50 an-
o sprawy swych miejscowości znacznie lepiej od decyden- kietowanych Polaków deklarowało zaufanie do władz samorządowych,
tów ze stolicy. Sprzyjać temu miało oddalenie ośrodków w 2000 r. poziom zaufania wynosił niecałych 20. Zob. P. Swaniewicz,
władzy – mierzone w metrach, a nie dziesiątkach kilome- Życzliwa obojętność. Władze lokalne i reforma samorządowa w oczach opinii
trów. Nadzieje pokładane w krótszej drodze od lokalnego publicznej w krajach Europy Środkowej, Warszawa 2001, dz. cyt., s. 15.
2
W 2003 r. 30 ankietowanych przez CBOS Polaków wierzyło, że
urzędnika czy polityka do spraw i ludzi, o których decydują, samorząd dokona zmian na lepsze w gminie czy mieście, przeciwnego
okazały się jednak złudne. Układy partyjne i osobiste zobo- zdania było 48 badanych. Zob. (B.K.) Na kłopoty samorząd, „Rzeczpo-
wiązania pozostały decydentom bliższe niż najbliżsi sąsiedzi. spolita”, 14 lutego 2003, nr 38, s. 2.

górski 5 kwietna 2007.indd 40-41 2007-04-06 13:34:47


42 Rafał Górski Polityka bez polityków… 43

właściwy parlamentom i rządom, którego cechą wyróżnia- nia na proces rozwoju lokalnej wspólnoty oraz do podziału
jącą jest sankcjonowane przez Konstytucję Rzeczypospoli- owoców tego rozwoju. Dlatego potrzebujemy czegoś zupeł-
tej Polskiej pozbawienie wyborców wpływu na dalsze postę- nie innego od pionowości struktur decydowania. Na pew-
powanie wybranych przez nich przedstawicieli: „Posłowie no nie stać nas dłużej na powierzanie losów naszej dzielnicy,
są przedstawicielami Narodu. Nie wiążą ich instrukcje wy- gminy czy miasta kolejnym politykom i urzędnikom, nad
borców (art. 104.1)”. Podobny zapis o wyłączeniu wybor- którymi nie ma oddolnej kontroli. Spróbujmy zastosować
ców po akcie głosowania z procesu podejmowania decyzji w praktyce oficjalne deklaracje polityków o „aktywnym”
znalazł się w obowiązującej ustawie o samorządzie gmin- uczestnictwie obywateli w samorządzie lokalnym. Faktycz-
nym: „Radnych nie wiążą instrukcje wyborców (art. 23.1)”. ne uczestnictwo ma miejsce tylko wtedy, gdy mieszkańcy
Powstały w ten sposób miniaturowe wersje naczelnych mogą rzeczywiście decydować o przeznaczeniu i sposobie
organów państwa, z obowiązującym w nich podziałem na wydatkowania ich pieniędzy.
wyposażoną w zasoby materialne i organizacyjne elitę wła- Jednym ze sposobów odbierania politykom i urzędnikom
dzy oraz zbiorowość mieszkańców, podejmujących jedynie władzy nad finansami publicznymi jest procedura określana
ograniczone próby samoorganizacji. Hierarchiczna struktu- mianem demokracji uczestniczącej. Demokracja uczestni-
ra władzy lokalnej daje o sobie znać przede wszystkim pod- cząca to swego rodzaju kompromis pomiędzy zwolennikami
czas tworzenia planów inwestycyjno-finansowych. W ba- demokracji bezpośredniej i obrońcami demokracji przedsta-
daniach dotyczących kwestii komunikacji z mieszkańcami wicielskiej. W miastach, w których została wprowadzona,
w sprawie budżetu stwierdzono w Polsce w latach dziewięć- lokalna administracja przestaje rządzić, a zaczyna w coraz
dziesiątych XX w. następującą gradację siły wpływów we większym stopniu służyć społeczności. Powoli eliminowane
władzach lokalnych: najpierw zarząd gminy, następnie rad- są zbędne hierarchie i struktury autorytarne oraz poszerzane
ni i burmistrz, wydział finansowy urzędu i kierownicy in- swobody i demokratyczny wybór. Dzięki temu ludzie sami
nych wydziałów tego urzędów. Najbardziej aktywne w for- zaczynają kierować sprawami faktycznie wpływającymi na
sowaniu swych interesów grupy mieszkańców znajdowały ich życie, nawet jeśli nie uczestniczą w wyborach. Pierwsze
się dopiero na szóstej pozycji3. było miasto Porto Alegre w południowej Brazylii. Działają-
Jaki ma w takim razie sens stwierdzenie, że lokalna cy tam od lat ruch społeczny skłonił nowego burmistrza do
społeczność jest właściwym podmiotem samorządu? Jeżeli przekazania władzy nad budżetem miejskim zgromadzeniom
potraktujemy poważnie ideę samorządności, dojdziemy do mieszkańców. Od tej pory to nie radni i urzędnicy, lecz sami
wniosku, że wszyscy mieszkańcy mają prawo do wpływa- obywatele zaczęli decydować o nowych inwestycjach. Pod-
czas rocznego cyklu zgromadzeń mieszkańcy układają „listę
3
Badania te zostały przeprowadzone przez Zakład Teorii Polityki sprawunków” dla władz i pilnują jej realizacji. Porto Alegre,
i Systemów Politycznych Uniwersytetu Śląskiego, pod kierunkiem prof.
P. Dobrowolskiego. Częściową publikację wyników zawiera artykuł: S.
liczące ponad 1,3 mln mieszkańców, stało się największym
Wróbel, Artykulacja interesów w społecznościach lokalnych, w: Vie politique na świecie poligonem doświadczalnym demokracji bezpo-
locale. Polityczne życie lokalne, pod red. J. Wodza, Katowice 1994, s. 85. średniej. W latach 2000–2004 wszystkie oficjalne i nieofi-

górski 5 kwietna 2007.indd 42-43 2007-04-06 13:34:47


44 Rafał Górski Polityka bez polityków… 45

cjalne zebrania mieszkańców gromadziły od 150 do 200 tys. sięwzięć, które mieści się w granicach wydzielonego budżetu.
osób4. Po raz pierwszy w dziejach instytucji samorządowych, W Guelph zorganizowano też warsztaty i grupy fokusowe
pomijając okresy rewolucyjne, powstała sytuacja dwuwładzy: z udziałem 1200 mieszkańców, których poproszono o ustale-
powołano do życia równoległe wobec Rady Miasta instytucje nie wytycznych polityki miejskiej. Do stowarzyszeń sąsiedz-
demokracji bezpośredniej, tj. zgromadzenia mieszkańców, kich należy ponad 10 tys. obywateli miasta.
Fora Delegatów i Radę Budżetu Partycypacyjnego. Wbrew Budżet partycypacyjny stał się modnym hasłem podczas
wcześniejszym obawom nie powstały ani rządy tłumu, ani kampanii wyborczych do władz municypalnych we Francji,
chaos. Wręcz przeciwnie, po raz pierwszy przestał istnieć Hiszpanii, Włoszech, Belgii. W latach 1999–2006 wprowa-
rozdźwięk między pracą administracji i rady miejskiej a ocze- dzono budżety partycypacyjne w miastach: Kordoba, Jerez,
kiwaniami obywateli. Udało się wyrugować korupcję. Kon- Sevilla, Getafe, Rubi, Saint Denis, Morsang sur Orge, Bo-
ferencja ONZ Habitat II w Stambule w 1996 r. uznała tę bigny, Ivry sur Seine, Grigny, Mons, Modena, Grottamare,
formę demokracji za wzorcową dla samorządów lokalnych. Balsamo, Piacenza, Brancolini i Pieve Emanuele. Samorząd
Porto Alegre zaczęło być miejscem spotkań uczestników Porto Alegre, gdzie mieszkańcy uzyskali prawo do decydo-
międzynarodowego ruchu przeciwników neoliberalnej glo- wania o przeznaczeniu 100 funduszy inwestycyjnych, na-
balizacji. Za przykładem Porto Alegre postanowiły pójść leży jednak do wyjątków. W Belo Horizonte mieszkańcom
inne miasta w Brazylii: Belo Horizonte, Belém, Recife, San- pozwolono decydować o zaledwie 50 budżetu inwestycyj-
to André i setki miejscowości w stanie Rio Grande do Sul. nego, zebrania budżetowe odbywają się tam co dwa lata. Po-
Próby przebudowania samorządów na podstawie powyż- dobne ograniczenia wprowadzono w większości wspomnia-
szych doświadczeń podejmowano z różnym powodzeniem nych miast. W tym samym Belo Horizonte wprowadzono
w Ekwadorze, Peru, Argentynie, Chile, Boliwii, Wenezueli w roku 2006 kolejną innowację: oprócz zebrań dzielnico-
i w Europie Zachodniej. W roku 2000 Korporacja Miesz- wych odbyło się po raz pierwszy elektroniczne głosowanie
kań Socjalnych Toronto stała się pierwszym zarządem bu- nad budżetem miejskim.
dowlanym w Ameryce Północnej, który wprowadził budżet Sam termin „budżet partycypacyjny” może odnosić się
partycypacyjny w stylu Porto Alegre. 164 tys. lokatorów za- do czasem nawet dość odmiennych lokalnych realiów. Waż-
częło decydować o przeznaczeniu 10 mln dolarów rocznych ne są różnice kulturowe, tradycje polityczne, okoliczności
wydatków. Z kolei w liczącym 100 tys. mieszkańców Guel- gwałtownych lub ewolucyjnych przemian społecznych: czy
ph (w kanadyjskim stanie Ontario) uczestnicy stowarzyszeń partycypację mieszkańców ustanowiono pod presją silne-
dzielnicowych decydują o losach projektów planowanych go ruchu społecznego (Rosario w Argentynie, Porto Alegre
w ich okolicy. Stanowią one stały procent budżetu gminy. w Brazylii), czy też stroną inicjującą przemiany w samorzą-
Władze nie mogą odrzucić żadnego z proponowanych przed- dzie były władze lokalne (Europa Zachodnia). Na przykład
4
Zob. H.T. Nieuwland, A Participatory Budgeting Model for Cana-
w podparyskim Bobigny, liczącym 45 tys. mieszkańców, eks-
dian Cities, 2003, s. 18, http://fcis.oise.utoronto.ca/~daniel_schug/cour- peryment z partycypacją społeczną rozpoczęto wraz ze zwy-
ses/2003_nieuwland.pdf. cięstwem partii komunistycznej, która w roku 1995 otrzyma-

górski 5 kwietna 2007.indd 44-45 2007-04-06 13:34:48


46 Rafał Górski Polityka bez polityków… 47

ła 51 głosów w wyborach municypalnych, w 2001 r. od- funkcji organu konsultacyjnego, podporządkowanego insty-
niosła kolejny sukces, zdobywając 66 poparcia wyborców. tucjom demokracji przedstawicielskiej. Za przykład mogą
W 1998 r. przeprowadzono konsultacje społeczne, kilka ty- posłużyć rządy Ségolène Royal z Partii Socjalistycznej we
sięcy mieszkańców wypełniło ankiety dotyczące przyszłości francuskim regionie Poitu-Charentes, który ogłosiła głów-
miasta, powstały również grupy wolontariuszy monitoru- nym laboratorium idei demokracji uczestniczącej we Fran-
jące pracę administracji. Od tej pory, w odstępie dwóch cji6. Mieszkańcy nie mogą się wypowiadać o całokształcie
lat, zwoływane są „konferencje miejskie”, gromadzące od budżetu, przyznano natomiast prawo do decydowania o 10
czterech do ponad 7 tys. dyskutantów i słuchaczy, co roku budżetu liceów społecznościom szkolnym, tj. nauczycielom,
odbywają się zebrania sąsiedzkie z udziałem od sześciuset do uczniom, rodzicom i administracji, które mogą w ten spo-
tysiąca osób, zaś od roku 2003 funkcjonuje w mieście bu- sób określać i poddawać pod głosowanie własne priorytety.
dżet partycypacyjny5. W Ivry (56 tys. mieszkańców), innym Wydatki na szkolnictwo wynosiły 247 mln euro w roku
mieście wchodzącym w skład paryskiej aglomeracji, zebra- 2006, z tego zaledwie 10 mln euro stanowił Budżet Party-
nia budżetu partycypacyjnego gromadzą ponad 4 tys. osób. cypacyjny Liceów (Budget Participatif des Lycées). W roku
W Saint Denis (89 tys. mieszkańców), oprócz rady mia- szkolnym 2005/2006 w 168 zgromadzeniach i głosowaniach
sta, obradują raz w miesiącu zebrania sąsiedzkie, odbywa wzięło udział 10 tys. uczniów, nauczycieli i rodziców. Druga
się seria corocznych imprez „Dzień dobry sąsiedzie”, część strona medalu jest taka, że przewodnicząca regionu i jej
budżetu miejskiego jest opracowywana z udziałem miesz- gabinet sami ustalają reguły partycypacji i jej granice. Pani
kańców. W Modenie, podobnie jak w kilkunastu innych Royal nie konsultuje z mieszkańcami wysokości budżetu
włoskich miastach, w zebraniach budżetu partycypacyjnego regionalnego na edukację i kształcenie, a nawet postępuje
uczestniczy po kilkaset osób. Ogromna różnorodność na- wbrew ich oczekiwaniom7. Przewodnicząca regionu stara
rzędzi służących partycypacji wynika również z różnorod- się pozyskać niezależne ruchy społeczne obietnicą oddol-
ności struktur prawnych, na podstawie których zbudowano nej samorządności, a przeciwników radykalnych zmian
w danym kraju instytucje demokracji uczestniczącej. uspokaja ostrożnością reform, nadal odgórnie limitowa-
Próby umiejscowienia projektu demokracji uczestniczą- nych.
cej na mapie politycznych idei utrudnia fakt, że jego zwolen- Trudno jest dzisiaj ocenić, czy limitowana partycypacja
nicy nigdy nie stanowili jednolitej politycznie grupy. Każda przyczyni się do rozbudzenia społecznych żądań bardziej
realizacja społecznej partycypacji jest traktowana przez część radykalnych i bezkompromisowych niż przewidują progra-
uczestników jako argument przemawiający za wprowadze- my partii politycznych. Czytelne są natomiast intencje elit
niem pełnej demokracji bezpośredniej, niemniej nadal do- politycznych, które starają się wykorzystać projekt radykal-
minują zwolennicy ograniczenia społecznej partycypacji do nej demokracji do korumpowania nowych ruchów społecz-
6
Zob. V. Berkani, Vers un budget participatif dans les Lycées Picto-
5
Zob. [b.a.], Bobigny. From various experiments of participation to charentais, www.adels.org/formation-etudes/.
7
a participative budget, www.budget-participatif.org/actualite/. Zob. M. Cambell, Tête-à-tête, „Forum” 2007, nr 1, s. 12–13.

górski 5 kwietna 2007.indd 46-47 2007-04-06 13:34:48


48 Rafał Górski Polityka bez polityków… 49

nych i umocnienia swojej pozycji w strukturach władzy. Obydwa nurty mogą się wzajemnie uzupełniać albo też
Doświadczenia ostatnich lat wskazują jednak, że bardziej stanowić różne etapy tego samego dążenia do pozbawie-
prawdopodobna jest konfrontacja aniżeli konsensus, zaś nia polityków monopolu decyzyjnego. Tego, w jaki sposób
demokracja uczestnicząca nie przyczynia się do pogodzenia zachowają się uczestnicy otwartych zgromadzeń i debat,
elit ze społeczeństwem. Instytucje demokracji przedstawi- nie sposób do końca przewidzieć ani kontrolować. Wbrew
cielskiej okazują się w ostatecznym rozrachunku przeszko- nadziejom ekspertów Banku Światowego i Międzynarodo-
dą w rozwoju oddolnej samorządności. Kres projektom wego Funduszu Walutowego (MFW) okazało się, iż pro-
bezkonfliktowej i zgodnej współpracy demokracji bezpo- cedury demokracji uczestniczącej można wykorzystać do
średniej z organami demokracji przedstawicielskiej położył blokowania polityki prywatyzacji. Wraz z powstrzymaniem
wynik wyborów samorządowych w Porto Alegre z listopada planów prywatyzacji zasobów wody w brazylijskim stanie
2004 r. Mieszkańcy odmówili wtedy swojego poparcia do- Rio Grande do Sul instytucje budżetu partycypacyjnego sta-
tychczasowym władzom miejskim, jednak nie zaprzestali ły się w tym regionie zagrożeniem dla państwowego i wol-
organizowania się w ramach budżetu partycypacyjnego. Na norynkowego ładu, wspieranego pieniędzmi i autorytetem
propozycję likwidacji oddolnych struktur samorządowych Banku Światowego oraz Międzynarodowego Funduszu Wa-
odpowiedzieli protestami. Nowe władze miejskie nie odwa- lutowego. Z kolei we francuskim mieście Ivry zorganizowano
żyły się zlikwidować organów społecznej partycypacji, lecz w listopadzie 2006 r. referendum w sprawie dalszego istnie-
starają się od tej pory ograniczać uprawnienia zebrań miesz- nia szpitala położniczego, chociaż głosowanie było niezgodne
kańców i utrudniać realizację ich postanowień. Odebrano z przepisami prawa, o przyszłości szpitala decyduje bowiem
mieszkańcom prawo do decydowania o podatkach. Budżet ministerstwo zdrowia. Powstała w ten sposób zupełnie nowa
partycypacyjny okazał się niebezpieczny, ponieważ dziesiąt- przestrzeń konfrontacji, w jawny sposób naruszono ustalo-
ki tysięcy obywateli doświadczyło praktycznego działania ną granicę pomiędzy kompetencjami obywateli, samorządu
demokracji bezpośredniej. i struktur państwa. Okazuje się, że nawet legalna partycy-
Działalność w legalnych strukturach samorządowych pacja stanowi zagrożenie dla zawodowych polityków, którzy
stanowi tylko jeden ze sposobów walki o bezpośredni udział nie chcą dzielić się władzą z innymi. Wystarczy posłuchać
wszystkich obywateli w tworzeniu polityki. Coraz liczniej- wypowiedzi mieszkańców Porto Alegre, którzy w roku 2001
sze są przypadki otwartej rewolty przeciwko instytucjom udzielali wywiadów francuskiej stacji telewizyjnej:
państwa i kapitału. Powstanie zapatystów w meksykańskim Sergio Amaral – Tutaj nie tylko konsultuje się z ludźmi. Oni rzeczy-
Chiapas w styczniu 1994 r., rewolta uliczna w Argentynie w wiście decydują! To jest sekret ich uczestnictwa.
grudniu 2001 r., zgromadzenia miejskie we włoskim Spez- Maria Iolanda Calvaho – Od początku nie wierzę w polityków. Wi-
zano Albanese i bunt mieszkańców meksykańskiego miasta dzę sytuację i otwarcie mówię do ludzi. Dużo szczęścia daje nam to,
że jesteśmy tego częścią. Teraz zaczęliśmy wreszcie mówić do siebie.
Oaxaca jesienią 2006 r., to wszystko przykłady tworzenia My sami najlepiej wiemy, czego chcemy. […] Im mniej władzy dzier-
alternatywnych struktur samorządowych z całkowitym po- żą posłowie, burmistrzowie, gubernatorzy, tym więcej władzy ma
minięciem legalnych instytucji. lud. Chcemy bardziej demokratycznego społeczeństwa, którego nie

górski 5 kwietna 2007.indd 48-49 2007-04-06 13:34:48


50 Rafał Górski Polityka bez polityków… 51

tłamszą władza ekonomiczna ani media, jak to się dzieje w większości Zacznijmy od najbardziej rozpowszechnionej w świecie
demokratycznych państw świata8. demokracji pośredniej, partyjnej. Polega ona zasadniczo na
przekazaniu całej władzy reprezentantom w parlamencie,
PRZY URNIE CZY NA ZEBRANIU? radzie miasta itp., nie zaś na rządzeniu osobiście. Wyborca
oddający głos na posła nie odgrywa samodzielnej roli w po-
Przywykliśmy już do tego, że terminu „demokracja” używa lityce, wszelkie programy partyjne i projekty ustaw tworzy
się współcześnie do opisu kombinacji wybieralnych instytucji się bez jego udziału. Demokracja ograniczona do aktu gło-
przedstawicielskich i niewybieralnego aparatu urzędniczego. sowania na przedstawicieli prowadzi do wykluczenia z de-
Prawodawcy dopuszczają czasem formy demokracji bezpo- mokratycznej wspólnoty obywateli, którzy nie uczestniczą
średniej, jednak mają one charakter wyłącznie uzupełnia- w akcie głosowania, świadomie oddają głos nieważny lub
jący i ograniczony. Współczesna demokracja bezpośrednia oddają głos na przegranych kandydatów. Czy można dobrze
działa, opierając się na referendach i obywatelskich inicjaty- rządzić, ignorując opinie tych osób? Każdy obywatel ma for-
wach ustawodawczych. Inne jej formy, takie jak demokracja malne prawo do współdecydowania o przyszłości swojego
uczestnicząca, w zasadzie nie występują w praktyce pań- miasta, powiatu i kraju, wyrażane symbolicznie i praktycznie
stwowej. Samorządy oparte na zasadach demokracji uczest- poprzez kartkę do głosowania, ale to prawo zostaje zawieszo-
niczącej należą ciągle do wyjątków. Łączą one w sobie cechy ne w chwili wrzucenia kartki do urny, przekazane zwycięzcy
demokracji deliberacyjnej (opartej na tworzeniu przestrzeni zmagań wyborczych na cały czas trwania jego mandatu, aż
wspólnego dialogu, namysłu i negocjacji bez podlegania ze- do następnego głosowania. Zwycięzca wyborów ma prawo
wnętrznym naciskom), bezpośredniej (polegającej na głoso- przez cały czas swojej kadencji realizować dowolną politykę,
waniu podczas zgromadzenia) i mandatowej (wyposażającej bez porozumienia się i uzgodnienia swojego postępowania
delegatów w instrukcje od wyborców). System demokracji z wolą mieszkańców swego okręgu wyborczego10. W krań-
uczestniczącej określany jest jako przykład tzw. grassroots cowej sytuacji wybrany może nigdy nie spotkać się z tymi,
democracy, czyli demokratycznego podejmowania decyzji którzy go wybrali ani też nie zdać im sprawozdania z tego,
w sposób bezpośredni, na poziomie zwykłych obywateli9.
10
Najprościej można opisać cechy demokracji uczestniczą- Grażyna Pawelska-Skrzypek z Uniwerystetu Jagiellońskiego prze-
prowadziła w roku 1994 badania wśród radnych i mieszkańców dwóch
cej, porównując je z innymi formami sprawowania rzą-
dzielnic Krakowa, z których wynikało, że w czasie całej pierwszej kadencji
dów. (1991–1994) radni prawie nie kontaktowali się z mieszkańcami. Udoku-
mentowano w badaniach różne hierarchie ważności potrzeb mieszkańców
8
Miasto jest nasze, reportaż filmowy S. Gilman i P. Dirne, 28 min., dzielnicy według radnych i samych mieszkańców, okazało się również, że
Francja 2001. zdecydowana większość ankietowanych mieszkańców w ogóle nie wiedzia-
9
Zob. P. Satora, Demokracja partycypacyjna w Porto Alegre, praca ła o istnieniu rady dzielnicy. Zob. G. Pawelska-Skrzypek, Znaczenie par-
magisterska napisana pod kierunkiem prof. dr. hab. W. Kozuba-Ciemb- tycypacji obywatelskiej dla rozwoju lokalnego, w: Partycypacja obywatelska
roniewicza, Instytut Nauk Politycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego, w życiu społeczności lokalnej. Stan, bariery, rekomendacje, pod red. G. Pa-
[maszynopis], Kraków 2002, s. 10. welskiej-Skrzypek, Kraków 1996, s. 101–102.

górski 5 kwietna 2007.indd 50-51 2007-04-06 13:34:48


52 Rafał Górski Polityka bez polityków… 53

co robił podczas trwania kadencji, bez żadnych sankcji. Ko- stawiciel sam decyduje, kogo będzie reprezentował w pierw-
lejne ograniczenie samodzielności wyborcy polega na tym, szej kolejności, kto zaś pozostanie bez wpływu na bieg spraw
że obywatel utożsamiający się tylko z częścią programu par- publicznych. Obywatele pozbawieni są także kontroli nad
tii politycznej nie może wyrazić swojego stanowiska w akcie finansami publicznymi. Wolno im nie wybierać określo-
głosowania. Jeśli wyborca popiera politykę ekonomiczną nych polityków na drugą kadencję, ale nie mogą przeciw-
jednej partii, politykę zagraniczną drugiej partii i pomysły, działać marnotrawieniu funduszy publicznych, nikt spośród
których brak w programie jakiejkolwiek partii, to nie może przedstawicieli nie ponosi majątkowej odpowiedzialności za
głosować zgodnie ze swymi poglądami i musi wyrzec się błędne decyzje. Również programy grantowe i dotacje nie
części z nich lub bojkotować wybory. Wybory mogą też pro- stanowią gwarancji udziału społeczności w tworzeniu lokal-
wadzić do efektu „marnowania głosów”, kiedy opinie wy- nej polityki. Większość grantów przyznawana jest organiza-
rażone w akcie głosowania nie liczą się równo w później- cjom o zachowawczym nastawieniu lub też tym, które utrzy-
szym procesie decyzyjnym. Posłużę się znanym przykładem mują dobre stosunki z urzędnikami, radnymi czy posłami.
z Kanady, gdzie w wyborach z 1988 r. Partia Konserwatyw- Powstaje w ten sposób bariera dla wprowadzania innowacji,
na uzyskała 43 głosów, utworzyła rząd i wcieliła w życie reform oraz zaspokajania potrzeb nowych społeczności.
Wolną Umowę Handlową (Free Trade Agreement – FTA) Natomiast demokracja uczestnicząca realizuje się przez
USA i Kanady, jakkolwiek większość głosujących (w sumie samorząd rozumiany jako samodzielne sprawowanie zarzą-
52) opowiedziało się za partiami przeciwnymi Wolnej Umo- du nad sprawami lokalnymi przez samych mieszkańców.
wie Handlowej11. Z drugiej strony treści programów partyj- Jeśli w demokracji przedstawicielskiej cele i zasady polityki
nych stają się stopniowo coraz bardziej ogólnikowe, niezwy- oraz większość projektów reform powstają w zaciszu gabi-
kle podobne do siebie, pełne sloganów lub niezrozumiałe i netów, to w demokracji uczestniczącej inicjatywa znajduje
chaotyczne, dlatego program przestaje być głównym kryte- się w rękach społeczności lokalnej. Demokracja przedsta-
rium wyboru, uwaga wyborców skupia się raczej na cechach wicielska bazuje na pasywnym i posłusznym w swej masie
osobowych liderów poszczególnych partii. Kwestia repre- elektoracie, który periodycznie uczestniczy w wyborach,
zentacji politycznej określonych grup społecznych przestaje lecz traci wszelkie pozory władzy po zakończeniu akcji wy-
być tematem kampanii wyborczych. Poseł, burmistrz czy borczej. W odróżnieniu od niej nie sposób wyobrazić sobie
radny mają rzekomo reprezentować ogół mieszkańców swo- funkcjonowania demokracji uczestniczącej bez aktywności
jego okręgu, nawet jeśli ci ostatni wykazują sprzeczne dąże- obywatelskiej. Szkielet zasad ustrojowych tworzą w tym
nia. Czy można być równocześnie przedstawicielem lokato- wypadku zgromadzenia obywatelskie, a rola ciał przedsta-
rów i właścicieli nieruchomości, osób z klasy średniej i bez- wicielskich ogranicza się do funkcji pomocniczych i koor-
domnych, pracodawców i pracowników? W rezultacie przed- dynujących.
Czy nie prościej byłoby jednak przeprowadzać regular-
11
Zob. H.T. Nieuwland, A Participatory Budgeting Model for Cana- nie referenda i na tej podstawie wytyczać kierunki polityki
dian Cities, dz. cyt., s. 5. lokalnej i krajowej? Otóż zwolennicy demokracji uczest-

górski 5 kwietna 2007.indd 52-53 2007-04-06 13:34:48


54 Rafał Górski Polityka bez polityków… 55

niczącej utrzymują, że „uczestnictwo wyborcze” nie jest które odbywają się we wspólnotach mieszkaniowych, w gro-
prawdziwą ani właściwą formą aktywności obywatelskiej. nie mieszkańców jednej ulicy, w zakładzie pracy lub zwoły-
Chodzi bowiem o coś więcej niż wrzucanie kartki do urny. wane są przez stowarzyszenia. W zebraniach dzielnicowych
W mocnym, jak mówią, nierozcieńczonym znaczeniu tego uczestniczą wówczas delegaci, którzy otrzymali ściśle okre-
słowa, uczestnictwo polegać ma na byciu panem samego ślone pełnomocnictwa od uczestników zebrań przygoto-
siebie, samorealizacji i samokształceniu przez udział w pub- wawczych. Jeden delegat jest wybierany na każdych dziesię-
licznej debacie i kreowanie wspólnej polityki12. ciu lub dwudziestu uczestników zebrań przygotowawczych,
Inna sprawa, że realne uczestnictwo najlepiej sprawdza się żeby zachować proporcjonalny udział w rządzeniu. Dele-
w grupie względnie małej, nieprzekraczającej wielkości zgro- gaci muszą uzgadniać wszelkie decyzje z ludźmi, którzy ich
madzenia o charakterze lokalnym. Przypomina o tym Pa- wybrali. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie by osoby
trycja Satora w swej pracy o Porto Alegre, pisząc, że „wpływ nigdzie niestowarzyszone przedstawiały własne propozy-
każdego uczestnika na wspólne decyzje jest odwrotnie pro- cje w trakcie zgromadzeń dzielnicowych i tematycznych.
porcjonalny do wielkości zgromadzenia”13. Z drugiej strony W każdym razie ważne jest, aby móc korzystać z jasnych
od masowego udziału mieszkańców zależy w dłuższej per- zasad i procedur, które regulują sytuacje konfliktowe lub
spektywie powodzenie budżetu partycypacyjnego. Dużo za- takie, w jakich nie ma konsensusu. To właśnie od jakości
leży jednak też od sprawności organizacyjnej. Nieumiejętne procedur zależy jakość dyskusji; improwizacja i chaos nie
prowadzenie zebrań może zniechęcać do aktywnego w nich sprzyjają partycypacji. Istotnym aspektem realizującej się
udziału. Zebrania nie mogą być chaotyczne. Wielka liczba w małych grupach demokracji uczestniczącej jest możliwość
uczestników zebrań stwarza pewne trudności organizacyjne. obserwacji poszczególnych uczestników zgromadzeń, ich
Może zabraknąć czasu na podejmowanie decyzji, jeśli wszy- reakcji na wystąpienia innych. Kształtowane są umiejętno-
scy zechcą zabrać głos. Są dwa sposoby radzenia sobie z tymi ści ujawniania i opisywania własnych potrzeb oraz uzgad-
niedogodnościami. Uczestnicy masowych zebrań dzielnico- niania ich z pozostałymi osobami. To odróżnia demokrację
wych mogą się podzielić na mniejsze grupy. W niewielkich uczestniczącą od demokracji bezpośredniej, pozbawionej
grupach łatwiej zorganizować regularną wymianę opinii możliwości wzajemnych oddziaływań, jak w przypadku re-
między uczestnikami. Kryterium podziału może być zainte- ferendum czy głosowania elektronicznego.
resowanie szczegółowym zagadnieniem, różnice poglądów W demokracji bezpośredniej przez referendum społe-
lub adres zamieszkania. Drugim punktem porządku obrad czeństwo podejmuje decyzje bezpośrednio, ale nie przez
zebrania dzielnicowego będzie wówczas przedstawienie wy- wspólne zgromadzenie. Uczestnik referendum działa w osa-
ników debat wewnątrz tych mniejszych grup. Innym spo- motnieniu, bez uczestnictwa w dyskusji, zatem jego prze-
sobem jest organizowanie serii zebrań przygotowawczych, myślenia nie są kształtowane przez dialog. Głosujący po-
zostaje słuchaczem biernym, nieuczestniczącym w debacie.
12
G. Sartori, Teoria demokracji, Warszawa 1998, s. 148. Przede wszystkim demokracja przez referendum oznacza
13
P. Satora, Demokracja partycypacyjna w Porto Alegre, dz. cyt., s. 6–7. bezwzględne i dosłowne rządy większości, która zgarnia

górski 5 kwietna 2007.indd 54-55 2007-04-06 13:34:48


56 Rafał Górski Polityka bez polityków… 57

wszystko, podczas gdy mniejszość wszystko traci. Uzysku- ców, jednak na pytanie o plebiscyt w sprawie finansowania
jemy w ten sposób systemową tyranię większości, kolejny z budżetu bezpłatnej komunikacji miejskiej odpowiedział,
statystyczny akt masowy. Stąd już blisko do przekonania, że że nie zgodzi się na podobne głosowanie, ponieważ „samo-
społeczeństwo składa się z masy odizolowanych jednostek, rząd nie jest od robienia prezentów mieszkańcom”. Innym
które nie potrafią dobrowolnie kooperować, a łączy je tylko przykładem jest udział w wojnie, nawet tej planowanej przez
arytmetyka wyborcza. rządzących z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. To rząd lub
Następny problem to zakres spraw objętych procesem parlament, a nie ogół obywateli, podejmuje decyzję, kiedy i
decyzyjnym. Przedmiot referendum może być formułowany w jakiej sprawie społeczeństwo ma zabrać głos. Referenda siłą
przez samych obywateli w postaci inicjatywy ludowej, znacz- rzeczy ograniczają więc uczestnictwo obywateli w procesie
nie częściej jednak określany jest przez rządy i parlamenty ustawodawczym do ram określonych przez gremia rządzące.
jako część politycznej strategii. Głosowania dotyczą zwykle Pojawiają się także inne zagrożenia. Co najmniej niepo-
konstytucji, ich ratyfikacji bądź zmian. Coraz częściej po- kojące są doświadczenia z totalną demokracją bezpośrednią
jawiają się kwestie związane z przystąpieniem do struktur w społeczeństwach tradycyjnych, nawet w skali lokalnej. Do-
ponadpaństwowych i ratyfikacją traktatów międzynarodo- brym przykładem są indyjskie Panczajaty, gdzie zebraniom
wych, lecz rządy narodowe nie zawsze respektują zasadę ogółu mieszkańców wioski dano prawo rządzenia, sądzenia,
równego traktowania obywatelskich preferencji w procesie kształtowania sumień i egzekwowania nakazów moralnych.
decyzyjnym. W ten sposób postąpił rząd Danii po ogłosze- Lokalny despotyzm w niczym nie ustępuje tam okropień-
niu wyników referendum w sprawie traktatu z Maastricht stwom totalitarnych systemów państwowych. Jest tak, ponie-
w 1993 r. oraz rząd Irlandii w kwestii traktatu nicejskiego waż nie wytyczono rozsądnej granicy między uprawnieniami
z 2001 r. – ponawiając głosowanie, kiedy okazało się, że za- demokratycznej wspólnoty a prawem do niezawisłości po-
kładany przez władze rezultat nie został osiągnięty. Nie od- szczególnych jednostek.
notowano natomiast powtórzenia głosowania w przypadku W demokracji uczestniczącej nie powtórzono tego błę-
wyniku zgodnego z oczekiwaniami rządzących. Czasem pod du. Głosowania i negocjacje dotyczą tutaj raczej sfery eko-
głosowanie poddawane są kwestie związane z obyczajowością: nomicznej i administracyjnej oraz kształtowania najbliższe-
rozwody i aborcja w Irlandii, Szwajcarii, Portugalii oraz we go otoczenia. Przychodząc na zgromadzenie obywatelskie,
Włoszech. Ogół wyborców głosuje nad kwestiami obyczajo- można ustosunkować się do określonej kwestii w sposób
wymi, które powinny być rozstrzygane indywidualnie, przez częściowy lub na bieżąco dokonać korekt, co w referendum
każdą jednostkę w jej własnym sumieniu. W wielu istotnych nie jest możliwe. Do wyjątków należą referenda, podczas
dla obywateli kwestiach w ogóle rezygnuje się z konsulta- których głosujący mają możliwość wyboru spośród większej
cji społecznej. Podczas debaty kandydatów na prezydenta liczby proponowanych rozwiązań, co przecież jest normą
Krakowa jesienią 2006 r., jeden z nich, Tomasz Szczypiński, w demokracji uczestniczącej. W demokracji uczestniczącej
poseł Platformy Obywatelskiej (PO), deklarował poparcie stworzono mechanizm zapewniający, że głos żadnej grupy
dla propozycji organizowania referendów wśród mieszkań- nie zostanie zignorowany. Niewiele wspólnego z samorząd-

górski 5 kwietna 2007.indd 56-57 2007-04-06 13:34:48


58 Rafał Górski Polityka bez polityków… 59

nością ma bowiem partycypacja ograniczona do respekto- W projekcie partycypacyjnym nie chodzi bynajmniej
wania opinii wyłącznie jednej grupy obywateli. Przykładem o to, by na siłę dążyć do osiągnięcia zgody wyrażonej przez
nierówności obywatelskiej partycypacji była w roku 2006 wszystkich, co mogłoby prowadzić do zafałszowania obrazu
dyskusja wokół budowy osiedla komunalnego w jednej społeczeństwa, lecz o to, aby nikt nie został wykluczony z dys-
z dzielnic Krakowa. Wśród dotychczasowych mieszkańców kusji i decydowania o swoim losie. W odróżnieniu od demo-
pojawiły się obawy, że ich mieszkania stracą na wartości, kracji przedstawicielskiej, która wytwarza pozorną zgodę
a zagrożenie przestępczością wzrośnie. Zaczęły się protesty, społeczną co do kierunków wspólnej polityki lub podsyca
zebrano 2500 podpisów przeciwko planowanej od 2004 r. konflikty, które można wykorzystać w rozgrywkach pomię-
inwestycji. Konflikt wokół tej lokalizacji zainteresował kan- dzy różnymi elitami, partycypacja sprzyja ujawnianiu real-
dydatów na urząd prezydenta Krakowa. Prezydent Jacek Maj- nie istniejących sprzeczności interesów i konfliktów. Kon-
chrowski bronił swojej decyzji o lokalizacji osiedla, gdy tym- flikty i różnice interesów nie wykluczają przecież dialogu.
czasem kandydaci prawicy: Ryszard Terlecki (PiS) i Tomasz Ludzie mogą się spotykać, dyskutować i decydować bez
Szczypiński (PO) ogłosili się rzecznikami dotychczasowych udziału polityków o inwestycjach na terenie swojego osied-
mieszkańców, straszyli powstaniem getta biedy, przypomina- la lub całej dzielnicy i miasta. Dochodzi do bezpośredniej
li o potrzebie konsultacji z wyborcami. W całym tym zamie- konfrontacji różnych stanowisk, dają o sobie znać wszel-
szaniu zapomniano o osobach bezpośrednio zainteresowa- kie antagonizmy i aspiracje społeczne. Stąd rozwiązywanie
nych przyznaniem mieszkań socjalnych. Nikt nie pomyślał spraw emancypacji poszczególnych grup i zaspokojenia
o umożliwieniu przyszłym lokatorom wyrażenia własnego najpilniejszych potrzeb staje się bardziej widoczne jako wa-
zdania na temat miejsca, w którym decyzją władz mają być runek funkcjonowania społeczeństwa. Należy uznać za na-
osiedleni. Żaden z kandydatów startujących w wyborach nie turalne to, iż obywatele są często dla siebie konkurentami,
wspomniał nawet o potrzebie takich rozmów, chociaż przez
udziału w pracach naać to miało nie tyle na przedstawieniu mieszkań-
dwa lata od podjęcia decyzji było dość czasu na zorganizowa- com gotowego projektu, ile na próbie zrozumienia życzeń ponad 7 tys.
nie spotkań z potencjalnymi lokatorami. Przez dwa lata było dotychczasowych mieszkańców osiedla i przetłumaczeniu ich na pro-
również dość czasu, żeby zaplanować spotkanie lub piknik pozycje architektoniczne. Istotą upodmiotowienia lokatorów była seria
przyszłych lokatorów z zasiedziałymi już mieszkańcami dziel- długich spotkań, w czasie których mieszkańcy zażądali zmiany syste-
mu własności z kwaterunkowej na spółdzielczą, modyfikacji przebiegu
nicy. Podjąć przynajmniej próbę mediacji w celu przełamania
ulic, stworzenia parku i przebudowy samych bloków poprzez częściowe
uprzedzeń. Czyżby ludzie biedni stali się obywatelami dru- wyburzenia i dobudowy, zmiany planów mieszkań oraz dodanie deta-
giej kategorii, z którymi nie warto rozmawiać? Dodajmy, że lu architektonicznego. Udział lokatorów w projektowaniu wywoływał
po ogłoszeniu wyników wyborów problem przestał budzić powtarzające się konflikty z władzami lokalnymi, ale pracownia Krolla
zainteresowanie lokalnych polityków14. konsekwentnie wspierała mieszkańców. Prace budowlane i przekształce-
nia własnościowe przebiegły zgodnie z żądaniem mieszkańców i zosta-
14
Warto zwrócić uwagę na przykłady zastosowania demokracji ły ukończone w połowie lat osiemdziesiątych. Zob. T. Barucki, Ralph
uczestniczącej w projektowaniu osiedli komunalnych. W roku 1969 Erskine, Warszawa 1987 oraz F. Zagari, W poszukiwaniu różnorodności,
szkocki architekt Ralph Erskine zaprosił 9 tys. przyszłych lokatorów do tłum. B. Gadomska, „Architektura” 1984, nr 5, s. 40–41.

górski 5 kwietna 2007.indd 58-59 2007-04-06 13:34:48


60 Rafał Górski Polityka bez polityków… 61

ale istnieją wspólne problemy, które można wspólnie regu- gi zwiększa się ryzyko manipulacji i niedoinformowania
lować. Wystarczy, że przy rozdziale środków budżetowych społeczeństwa. Uniemożliwia to obywatelom dokonanie
oraz w wypadku innych decyzji uwzględnia się postulaty prawidłowej oceny danej sprawy15. Tylko wyjątkowo słabsi
i pomysły, które uzyskały poparcie mniejszości. Znajdują wygrywają z „dużymi pieniędzmi”. W tym kontekście war-
one swoje miejsce we wspólnej polityce proporcjonalnie do to zwrócić uwagę na wynik referendów, które zostały zorga-
liczby osób, które wyraziły zainteresowanie ich realizacją, nizowane pod naciskiem masowych ruchów społecznych.
braków w określonym sektorze i liczby mieszkańców żyją- W dniach 1–7 września 2002 r. przeprowadzono w Bra-
cych w danej dzielnicy. Jeśli demokracja przedstawicielska zylii plebiscyt w sprawie negocjowania przez ten kraj układu
stara się, przynajmniej w założeniach, faworyzować pogląd o wolnym handlu Free Trade Area of the Americas (FTAA)
większości, to w demokracji uczestniczącej proces decyzyj- oraz utworzenia na terytorium tego państwa amerykańskiej
ny uwzględnia w sposób bardziej kompleksowy złożoność bazy wojskowej w Alcántara. Plebiscyt był inicjatywą wielu
interesów, nadzieje i różnorodne potrzeby społeczne. organizacji: związku zawodowego Jednolita Centrala Pra-
Wreszcie, w przypadku demokracji przez referendum cujących (CUT), Brazylijskiej Sieci dla Integracji Ludów,
pieniądze, mimo założenia równości pozostałych warunków, Ruchu Ludzi Bez Ziemi (Movimento de los Trabalhadore
stanowią czynnik determinujący rezultat bezpośredniego Sem Terra – MST), pewnej liczby organizacji pozarządo-
ustawodawstwa. Zebranie podpisów wymaganych do wnio- wych i partii politycznych. 100 tys. wolontariuszy przez
sku o referendum czy inicjatywę ustawodawczą, stworzenie osiem miesięcy prowadziło kampanię informacyjną w spra-
efektywnej organizacji dla przeprowadzenia odpowiedniej wie negatywnych następstw ratyfikowania przez rząd wspo-
kampanii, finansowanie akcji propagandowej czy przyciąg- mnianych propozycji. W rezultacie przytłaczająca większość
nięcie uwagi mediów wymaga sporych nakładów finanso- spośród ponad 10 mln głosujących opowiedziała się prze-
wych. Na przykład w Szwajcarii, gdzie przeprowadza się naj- ciw udziałowi rządu w negocjacjach na temat układu sto-
więcej referendów, podobnie jak podczas kampanii w USA, warzyszeniowego i utworzenia bazy wojskowej16. Również
strona wydająca duże sumy wygrywa 80–90 kampanii. meksykański ruch zapatystów17 udowodnił, że jest w stanie
Deformujący wpływ pieniędzy wraz z dyktatem większości
15
stanowią prawdopodobnie najbardziej poważny niedostatek W. Linder, Demokracja szwajcarska, Rzeszów 1996, s. 218–219.
16
M.-J. Massicotte, Forces d’emancipation et démocratie participative
demokracji bezpośredniej realizowanej poprzez referendum.
dans les Amériques: Un regard sur l’alliance sociale continnentale, Ottawa
Różne wydatki na kampanię stoją w sprzeczności z demokra- 2006, s. 38–41.
tyczną formułą „jeden człowiek, jeden głos”. Można w tym 17
Zapatyści to ruch społeczny i partyzancki zrzeszający zbuntowaną
miejscu zaryzykować analogię z zebraniem sąsiedzkim czy przeciw rządowi i latyfundystom najbiedniejszą część ludności stanu Chia-
telewizyjną debatą, gdzie jedna ze stron mogłaby dochodzić pas w południowym Meksyku. Według niektórych zapatyści są pierw-
szym partyzanckim ruchem rewolucyjnym, który w swojej działalności
do głosu kilka razy częściej niż druga, zawdzięczając to wy- wykorzystywał nowoczesne technologie w celu z dobycia zagranicznego
kupieniu miejsca na podium, opłaceniu mikrofonu lub czasu poparcia, są również jednym z pierwszych na świecie ruchem partyzan-
antenowego. W przypadku braku odpowiedniej przeciwwa- ckim, który nie dąży do zdobycia władzy, lecz budowy autonomicznych

górski 5 kwietna 2007.indd 60-61 2007-04-06 13:34:49


62 Rafał Górski Polityka bez polityków… 63

mobilizować wielu ludzi – w marcu 1999 r. w zorganizowa- mieszkańcy mogli przejść od swojej wiedzy dotyczącej życia
nym bez pomocy państwa plebiscycie dotyczącym uznania codziennego do dyskusji o sprawach obywatelskich, od in-
ludów indiańskich i zakończenia ludobójczej wojny (por el teresów jednostkowych do interesu społecznego. Przedmio-
Reconocimiento de los Pueblos Indios y por el fin de la Guerra tem obrad mogą być również zagadnienia związane ze spłatą
de Exterminio) wzięło udział 2,5 mln Meksykanów. Rząd krajowych długów, udziałem w wojnie czy polityką zagra-
Meksyku musiał w związku ze społecznym poparciem dla niczną. Narzędzia takie jak regionalny budżet partycypacyj-
zapatystów wycofać większość wojsk z regionu Chiapas, ny, międzyregionalne fora delegatów i miejskie konferencje
uwolnić więźniów politycznych i rozpocząć negocjacje. programowe udowadniają w praktyce, że nawet wspinanie
Ostatnim problemem są różne szczeble decyzyjne. Jak się na wyższy szczebel pozwala zachować jakość obrad i mo-
obywatele mogą uczestniczyć w podejmowaniu decyzji na tywację obywateli, aby w tym uczestniczyć. To jednakże staje
szczeblach tak różnych geograficznie jak poziom lokalny, się niemożliwe, jeśli podział kompetencji zachowuje sprawy
krajowy czy europejski? Usprawiedliwieniem demokracji dotyczące interesu ogólnego dla radnych lub posłów, a dla
przedstawicielskiej jest oddalenie obywateli od miejsc ob- zwykłych obywateli pozostawia sprawy dotyczące tylko ich
rad i podejmowania uchwał: za tym argumentem geogra- samych. Szczeble wyższe w demokracji uczestniczącej nie
ficznym (mało istotnym w przypadku demokracji lokalnej) mogą być organami nadrzędnej władzy nad szczeblami niż-
kryje się argument o wiele poważniejszy, a mianowicie od- szymi. Szczeble wyższe powinny być uzależnione od szczeb-
dalenie kulturowe. Jeśli ograniczy się demokrację uczest- li niższych, gdyż składają się z przedstawicieli działających
niczącą do szczebla lokalnego, ryzykuje się brak szerszego w granicach wyraźnych dyrektyw i doraźnych upoważnień
zainteresowania i efekt znany w Stanach Zjednoczonych swoich wyborców. W systemie wielostopniowej partycypacji
pod nazwą: „nie w moim ogródku” (Nimby – not in my nie ma w ogóle organów nadrzędnych i podległych. Jest na-
backyard). A z drugiej strony, czy uczestnictwo nie traci tro- tomiast wyraźny podział zadań i odpowiedzialności. Sprawy
chę na jakości decyzyjnej w miarę, jak zwiększa się zasięg? o znaczeniu szerszym, wykraczające poza zakres wyłącznych
Czy znajomość realiów i poczucie przynależności lokalnej, zainteresowań i kompetencji obradującego zebrania miesz-
które wspierają partycypację na szczeblu miasta, nie tracą kańców, nie są od razu definitywnie rozstrzygane, lecz prze-
trochę znaczenia w skali państwowej? Patriotyzm lokalny kazuje się je (ze swoją opinią i propozycjami) przez delegata
towarzyszy często demokracji uczestniczącej na szczeblu lo- lub radnego ogniwu wyższego rzędu, gdzie zasiadają przed-
kalnym, ale zamiast widzieć w nim zagrożenie dla rozmia- stawiciele innych samorządów z miasta, regionu czy nawet
rów demokracji uczestniczącej, lepiej potraktować go raczej całego kraju. Przedstawiciel staje się wyrazicielem opinii
jako trampolinę. Chodzi tu o takie zorganizowanie dyskusji i woli delegującego go zebrania mieszkańców w radzie mia-
w mniejszych grupach i wprowadzenie takich procedur, aby sta lub sejmiku wojewódzkim. Obowiązuje zasada ciągłej
samorządów kierujących się zasadami demokracji bezpośredniej. Sami
możliwości odwołania przedstawiciela. Zebranie mieszkań-
zapatyści postrzegają siebie jako część szerszego ruchu alterglobalistycz- ców ma prawo w dowolnym momencie cofnąć mandat swo-
nego. jemu przedstawicielowi, co jest niezwykle skomplikowaną

górski 5 kwietna 2007.indd 62-63 2007-04-06 13:34:49


64 Rafał Górski Polityka bez polityków… 65

procedurą w przypadku demokracji pośredniej. W zasadzie populacji miasta stanowią biali, 7,2 czarni, 0,2 Azjaci,
każdorazowej odwoływalności przedstawiciela upatrywać 0,2 Indianie.
należy zabezpieczenia przed korupcją i nadużyciem władzy. Porto Alegre założyli około 1742 r. imigranci z należących
Jest to chyba najważniejsze wyzwanie dla demokracji uczest- do Portugalii Wysp Azorskich. W XIX w. do jego rozwoju
niczącej. przyczynili się osadnicy z Niemiec i Włoch. W latach 1835–
Ideał nie istnieje, jednak opisana forma demokracji wyda- 1845 miasto stało się głównym ośrodkiem separatystycznej
je się najlepiej odpowiadać wizji społeczeństwa pluralistycz- „rebelii oberwańców”, stan Rio Grande do Sul ogłosił się
nego, w którym można realizować różne cele i wyznawać wówczas niepodległą republiką. W końcu XIX wieku, wraz
różne systemy wartości, a równocześnie nie odbierać innym z napływem nowej fali emigrantów z Europy, pojawiły się
prawa do swobód i autonomii. Dylematy teoretyczne najle- w Porto Alegre organizacje anarchistyczne i socjalistyczne,
piej rozstrzygnąć, odwołując się do praktyki i dlatego poniżej przyczyniając się do wzrostu liczby strajków i zamieszek.
chciałbym przedstawić przykłady funkcjonowania demokra- W roku 1930, a następnie w 1953 wybuchały tutaj antyrzą-
cji uczestniczącej, które są rezultatem wygranych wyborów dowe powstania. W latach 1960–80 miasto doświadczyło
samorządowych, tworzenia struktur równoległych lub zbroj- przyspieszonego procesu industrializacji, powstały też gi-
nego powstania. gantyczne slumsy.
Liczące 1,4 mln mieszkańców20 Porto Alegre wypracowy-
REALUTOPIA W PORTO ALEGRE 18 wało w latach dziewięćdziesiątych ponad 12,4 brazylijskiej
produkcji przemysłowej i przynosiło jedną trzecią zysków
Nazwa miasta w tłumaczeniu na język polski oznacza „Spo- w sektorze usług. Miasto stanowi też główny port rzeczny
kojny Port”. Oficjalnie używa się również skrótu PoA lub obsługujący eksport produktów rolnych. Znajdują się tutaj
POA. Porto Alegre jest stolicą stanu Rio Grande do Sul na dwa duże uniwersytety: federalny i katolicki. Cały region ma
południowym wschodzie Brazylii, nad rzeką Guaiba. Ten dziś jedne z najlepszych wskaźników społecznych (mniejsza
najbardziej wysunięty na południe stan, graniczący z Urug- śmiertelność niemowląt, dłuższe życie, więcej szkół) w Brazy-
wajem, zamieszkuje ludność tradycyjnie pasterska. Miesz- lii. Mimo to jest tu duże bezrobocie i pojawiają się problemy
kańcy są nazywani do dziś gauchos, czyli pastuchami19. z rozwiązaniem kwestii mieszkaniowej, ponieważ około pięt-
Według danych spisu powszechnego z roku 1991, aż 84,2 nastu rodzin posiada całość terenów miejskich nadających
się pod dalszą zabudowę. Według szacunkowych danych od
18
Erik Olin Wright nazywa budżet partycypacyjny „realutopią”, czyli 25 do 30 ludności miasta żyje na nielegalnie zajmowanych
zespoleniem wizji idealnej z konkretnym instytucjonalno-systemowym gruntach, w nielegalnie wzniesionych budynkach, które
rozwiązaniem. Jak pisze Wright, przykłady real utopias pokazują, że za- tworzą całe osiedla zwane vilas i favelas. Samorząd nie może
stany porządek społeczny jest tylko pozornie nienaruszalny, ponieważ
w rzeczywistości można go modyfikować. Zob.: P. Satora, Demokracja
20
partycypacyjna w Porto Alegre, dz. cyt., s. 83. Zob. New Atlas of Human Development in Brazil: 1991–2000, (UN-
19
Zob. tamże, s. 15. DPB), 2004.

górski 5 kwietna 2007.indd 64-65 2007-04-06 13:34:49


66 Rafał Górski Polityka bez polityków… 67

zgodnie z przepisami realizować inwestycji na tych tere- re22. Współpracowały z nimi organizacje lewicowe i katoli-
nach21. ckie wspólnoty podstawowe (comunidades de base), organi-
Dyktatura wojskowa panująca w Brazylii w latach 1964– zujące czytania Biblii, sąsiedzką pomoc wzajemną i dysku-
–1985 spotkała się w tym mieście z silnym oporem ze strony sje o polityce społecznej. Wspólnoty podstawowe zaliczane
mieszkańców. Doszło do tego, że w opinii policji więźnio- do teologii wyzwolenia i nazywane „kościołem ubogich”
wie polityczni nie mogli być „bezpiecznie więzieni” w mie- powstawały wśród mieszkańców slumsów. W połowie lat
ście i musieli być często wysyłani gdzie indziej. Oprócz osiemdziesiątych nastąpiła zasadnicza zmiana w ich dzia-
opozycji politycznej powstawały też stowarzyszenia obywa- łalności: stowarzyszenia utworzyły związki, najpierw na
telskie. Pierwsze stowarzyszenia sąsiedzkie (po portugalsku poziomie dzielnic, następnie na poziomie miasta i regionu.
Associações de Bairro) powstały w Porto Alegre już w 1945 Cel był podwójny. Chodziło nie tylko o zbudowanie ru-
r., rządy wojskowych próbowały pozyskać ich przychylność, chu i złączenie sił, ale również o wysiłek jakościowy mający
organizując roboty publiczne w wybranych rejonach miasta. na celu przekroczenie lokalnego, dzielnicowego poziomu i
Polityka „klientelizmu”, sprowadzająca się do nagradzania uzyskanie możliwości działania na poziomie aglomeracji.
lojalnych wobec rządu społeczności, nie przyniosła spodzie- W ten sposób narodziła się Federacja Stowarzyszeń Sąsiedz-
wanego rezultatu, większość organizacji sąsiedzkich, chociaż kich Porto Alegre (Uniăo das Associações dos Moradores de
oczywiście nie wszystkie, odrzuciło ofertę współpracy z rzą- PoA – UAMPA).
dem, polityka represji sprowokowała zaś mieszkańców bied- W 1984 r. odbyły się pierwsze wolne wybory samorzą-
nych dzielnic do udziału w antyrządowych wystąpieniach. dowe, zwycięstwo odniósł kandydat populistycznej Demo-
Prawdziwy boom aktywności społecznej nastąpił jednak po kratycznej Partii Pracy (Partido Democratico Trabalhista
upadku władzy wojskowych w 1984 r. Obok coraz liczniej- – PDT), który fotel burmistrza zawdzięczał obietnicy speł-
szych stowarzyszeń sąsiedzkich zaczęły powstawać kluby nienia postulatów organizacji sąsiedzkich23. Organizacje są-
matek, lokalne kluby sportowe, szkoły samby, spółdzielnie,
wzrastało znaczenie związków zawodowych. Jak w wielu 22
Paulo Freire (1921–1997), brazylijski ideolog i praktyk pedagogi-
innych krajach (podobną działalność prowadziły palestyń- ki emancypacyjnej, twórca aktywizującej metody nauczania osób do-
skie komitety ludowe, komitety uliczne w RPA) organi- rosłych, działacz lewicowego Ruchu Kultury Ludowej (Movimento de
Cultura Popular), po 1964 r. represjonowany przez rządy wojskowych,
zacje dzielnicowe prowadziły na szczeblu lokalnym walkę
od roku 1970 na emigracji, w latach dziewięćdziesiątych realizował pro-
o budowę wodociągów, oczyszczalni, tworzenie transportu gram edukacji ludowej w Sao Paulo. Uważał, że edukacja musi umożli-
miejskiego lub samodzielnie realizowały projekty dotyczące wić uściskanym mówienie o swojej sytuacji własnymi słowami i podjęcie
zagospodarowania dzielnicy. Organizacje sąsiedzkie prowa- konfrontacji ze społecznymi opresorami. Nauka powinna być realizo-
dziły też edukację ludową inspirowaną przez Paulo Frei- wana w małych grupach, po uprzednim rozpoznaniu potrzeb uczniów,
którzy mogą wpływać na temat i sam proces nauczania. Autor książki
Pedagogika uciskanych.
21 23
Zob. P. Satora, Demokracja partycypacyjna w Porto Alegre, dz. cyt., Zob. P. Satora, Demokracja partycypacyjna w Porto Alegre, dz. cyt.,
s. 16–17. s. 18.

górski 5 kwietna 2007.indd 66-67 2007-04-06 13:34:49


68 Rafał Górski Polityka bez polityków… 69

siedzkie uważały, że cała polityka miejska powinna być opra- 98 budżetu miejskiego pochłaniały wynagrodzenia pra-
cowywana i zatwierdzana nie przez radnych, ale bezpośred- cowników samorządowych, wstrzymano realizację wszyst-
nio przez mieszkańców, jednak zwycięzcy szybko zapomnie- kich inwestycji26. Sytuacja gospodarcza w kraju też nie była
li o obietnicach złożonych w trakcie kampanii wyborczej. najlepsza, hiperinflacja w roku 1989 wynosiła 1774. Histo-
Mieszkańcy nie czekali z założonymi rękami: w 1985 r. trzy- ria jednak się nie powtórzyła, gdyż radni i burmistrz z PT
stu delegatów na kongres Federacji Stowarzyszeń Sąsiedz- nie popełnili takich błędów, jak ich poprzednicy. Świadomi
kich Porto Alegre (UAMPA) przedstawiło projekt wpro- frustracji w ruchu stowarzyszeniowym spowodowanej nie-
wadzenia w mieście budżetu partycypacyjnego24, od roku dotrzymaniem obietnic oraz tego, że stowarzyszenia chciały
1987 zaczęły się pojawiać w biednych dzielnicach niefor- naprawdę i poważnie być brane pod uwagę przy podejmo-
malne rady ludowe, które żądały decentralizacji, jawności waniu decyzji dotyczących sposobu, w jaki miasto będzie
w pracy administracji i przeniesienia procesu decyzyjnego zarządzane, burmistrz i radni z ramienia PT zdecydowali
bliżej obywateli. Do spadku popularności władz lokalnych o wprowadzeniu w życie struktur pozwalających na uczestni-
przyczyniła się coraz trudniejsza sytuacja mieszkaniowa lu- ctwo mieszkańców w opracowywaniu budżetu miejskiego.
dności. Lata osiemdziesiąte były pod tym względem jedną Pierwszy rok funkcjonowania demokracji uczestniczącej
z najgorszych dekad w dziejach miasta, liczba mieszkańców nie skłaniał jeszcze do entuzjazmu. Administracji miejskiej
żyjących w lokalach niespełniających najniższych standardów brakowało doświadczenia i jasnych procedur postępowa-
wzrosła od 15 w roku 1980 do 28 w 1989 r.25. W roku 1989 nia. Część organizacji pozarządowych i stowarzyszeń wciąż
Demokratyczna Partia Pracy (PDT) zamieszana w afery ko- tkwiła w dawnych przyzwyczajeniach, szukano protektorów
rupcyjne i różne malwersacje przegrała wybory, a jej miejsce i możliwości zapewnienia sobie przywilejów. Zgromadzenia
zajęła Partia Pracowników (Partido dos Trabalhadores – PT), dzielnicowe przygotowały listę żądań, nie wyznaczając żad-
założona w 1981 r. przez przywódców związkowych, organi- nych priorytetów ani też nie dokonując osądu propozycji,
zatorów brutalnie stłumionego przez rząd strajku 300 tys. które czasami były zbyt daleko idące, a nawet antagonistycz-
robotników w Sao Paulo w 1978 r. Współtworzyły ją również ne, chociaż finanse miejskie dalekie były od zaspokojenia
kluby lewicy chrześcijańskiej, socjaldemokraci, marksiści, wszystkich oczekiwań. Ponieważ zgromadzenia dzielnicowe
w tym szczególnie silni w Porto Alegre trockiści. W chwili zaniechały selekcji propozycji, to służby techniczne miasta
przejęcia władzy w mieście przez burmistrza z ramienia PT podzieliły tematy z listy przekazanej im przez mieszkańców
w administracji panował kompletny chaos: pracownicy ko- na trzy grupy: te, które miały być zrealizowane w pierw-
munalni nie otrzymywali pensji od ponad dwóch miesięcy, szej kolejności, te, których realizacja miała być odłożona na
później oraz te, które w ogóle nie będą brane pod uwagę.
24
Zob. R. Menegat, Movimentos Sociais e Inovações na Movimentos Wybory dokonywane przez służby techniczne nie zawsze
Sociais e Inovações na Democratizaçăo da Gestăo Urbana Democratizaçăo
26
da Gestăo Urbana em Porto Alegre, „Proposta” 1998, nr 78, s. 13. Zob. Z. Navarro, Participation, democratizing practices and forma-
25
Zob. R. Abers, Inventing Local Democracy: Grass Roots Politics in tion of a modern polity – the case of „participatory budgeting” in Porto
Brazil, Colorado 2000, s. 37. Alegre, „Development” 1998, vol. 41, nr 3, s. 68–71.

górski 5 kwietna 2007.indd 68-69 2007-04-06 13:34:49


70 Rafał Górski Polityka bez polityków… 71

odpowiadały mieszkańcom. Władze miejskie stanęły przed się pierwsze rundy zebrań sąsiedzkich w pięciu dzielnicach.
bardzo prostą alternatywą: zlikwidować struktury uczestni- Utworzono Gabinet Planowania Miasta (Gabinete Planeja-
ctwa, które w takim stanie nie zadowalały nikogo lub najwy- mento – GAPLAN), którego zadaniem stało się przekłada-
żej nielicznych, ryzykując, że znajdą się w tej samej sytuacji, nie postulatów mieszkańców na technicznie i ekonomicznie
co kilka lat wcześniej Demokratyczna Partia Pracy, lub też wykonalne działania miasta. W następnym roku, w wyni-
ustąpić przed żądaniami mieszkańców, pozwalając, aby spo- ku konsultacji wśród mieszkańców, Zarząd Miasta zmienił
łeczeństwo samo ustalało priorytety budżetowe, a więc tym podział administracyjny miasta. Powstało szesnaście spo-
samym politykę miejską z oczywistym ryzykiem otwartego łecznie i kulturowo jednorodnych dzielnic. W roku 1994,
konfliktu z obowiązującym w Brazylii ustawodawstwem. zgodnie z życzeniami mieszkańców, powstały zgromadzenia
Pierwotne propozycje PT z roku 1988 polegały na two- tematyczne. Dalej, w odpowiedzi na presję mieszkańców,
rzeniu rad pracowniczych i wybieraniu radnych do ratusza. utworzono Komisję Trójstronną (Tripartite Commissăo)
Jedni delegaci rad pracowniczych mieli wybierać kolejnych. – złożoną z dwóch reprezentantów związku zawodowego
Stowarzyszenia sąsiedzkie widziały inne rozwiązanie: lokal- pracowników administracji, dwóch reprezentantów Rady
ne zgromadzenia wszystkich zainteresowanych i kontrola Budżetu Partycypacyjnego i dwóch reprezentantów Zarzą-
decyzji budżetowych przez samych mieszkańców oparta na du Miasta. Głównym jej zadaniem stało się wpływanie na
bezpośrednich dyskusjach i głosowaniach. PT zdecydowa- zatrudnienie urzędników.
ła się w końcu na współistnienie demokracji bezpośredniej Struktura organizacyjna budżetu partycypacyjnego, któ-
(zebrania mieszkańców, wybór delegatów oraz radnych do rą postaram się teraz omówić, obowiązywała w Porto Alegre
Rady Budżetu Partycypacyjnego – Conselho do Orçamen- w latach 1990–2004. Nowe władze miejskie wprowadziły
to Participativo) i pośredniej: rada miasta i burmistrz. To w ostatnich latach wiele istotnych zmian: ograniczono au-
właśnie wprowadzenie demokracji uczestniczącej i budżetu tonomię zgromadzeń miejskich i zaprzestano współpracy z
partycypacyjnego zapewniło PT kolejne sukcesy wyborcze. instytucjami budżetu partycypacyjnego. Przyczyny i konse-
Postanowiono zreformować całkowicie proces uczestnictwa kwencje kryzysu demokracji uczestniczącej w Porto Alegre
i przekazać uroczyście władzę w kwestii opracowania i decy- omówię w końcowej części tego rozdziału.
dowania o budżecie miejskim tak w zakresie inwestycji, jak Naczelną zasadą demokracji uczestniczącej był w latach
i funkcjonowania miasta zebraniom mieszkańców. Projekt 1990–2004 udział w tworzeniu budżetu partycypacyjnego,
przygotowanego przez mieszkańców budżetu, aby spełnić dokonywał się on przez zgromadzenia sąsiedzkie i tematycz-
kryteria legalności, miał być przedstawiany burmistrzowi ne. Proces decyzyjny w systemie budżetu partycypacyjnego
(Prefeitura) i zatwierdzany oficjalnie przez Radę Miasta rozpoczynał się na przełomie marca i kwietnia. Inicjowane
(Câmara de Vereadores). Burmistrz i radni PT złożyli de- były wtedy zgromadzenia sąsiedzkie w każdej z dzielnic i w
klarację, że ostatni etap zatwierdzania budżetu będzie wy- każdym z pięciu obszarów tematycznych. Tworzenie bu-
łącznie formalnością. W roku 1990 wprowadzono budżet dżetu i planu inwestycyjnego przebiegało w trzech wymia-
partycypacyjny (Orçamento Participativo – OP) i odbyły rach:

górski 5 kwietna 2007.indd 70-71 2007-04-06 13:34:49


72 Rafał Górski Polityka bez polityków… 73

1) baza geograficzna (zgromadzenia sąsiedzkie); Dzielnicowe Rada Budżetu


2) baza tematyczna (odpowiada wizji całościowej mias- Rady Partycypacyjnego
Delegatów Dzielnicowe Rady
ta); Delegatów
3) baza techniczno-programowa (administracja mias-

DRUGA RUNDA
ta).
Wszyscy mieszkańcy, którzy ukończyli szesnaście lat, zo-
stali uprawnieni do udziału w zgromadzeniach, zgłaszania wybór radnych
pomysłów i głosowania. Stowarzyszenia nie były w żaden 16 zebrań
sposób uprzywilejowane. dzielnico-
wych
Informacje o zebraniach sąsiedzkich (Assembleias Ple- 5 zebrań
otwarte dla tematycznych ogólne zebranie
narias Regionais) i pięciu zebraniach tematycznych (Assem- wszystkich
bleias Plenarias Tematicas) o charakterze ogólnomiejskim
ogłaszano przez radio, telewizję, za pomocą plakatów, a na-

ZEBRANIA POŚREDNIE
wet z jeżdżących po mieście samochodów wyposażonych nieoficjalne
w głośniki. Powstała również sieć punktów informacyjnych, zebrania
mieszkańców
gdzie mieszkańcy mogli uzyskać informacje o procesie bu- (dyskusje,
dżetu partycypacyjnego. W pierwszym roku funkcjonowa- negocjacje,
głosowania)
nia systemu pracownicy administracji chodzili dosłownie
otwarte dla
od domu do domu, namawiając do uczestnictwa w zgro- wszystkich
madzeniach. Pierwsze wiosenne zgromadzenia miały prze-
de wszystkim charakter mobilizujący, służąc w pierwszej
kolejności przyciągnięciu nowych osób. Przeprowadzano Fora Delegatów
Dzielnicowych
właśnie wtedy zajęcia instruktażowe wyjaśniające idee i za- i Tematycznych
sady budżetu. Podczas spotkań w każdej z szesnastu dzielnic
miały miejsce projekcje filmów pokazujących funkcjonowa- wybór

PIERWSZA RUNDA
delegatów
nie demokracji uczestniczącej, podstawowe składniki bud-
żetu oraz prezentujących najważniejsze inwestycje podję-
te przez miasto w poprzednim roku. Każdy mógł wtedy 16 zebrań
dzielnico- ogólne zebranie
wych 5 zebrań
Schemat. Funkcjonowanie dzielnicowych i tematycznych zgromadzeń
tematycznych
w ramach budżetu partycypacyjnego w Porto Alegre, na podstawie: Rual- otwarte dla
do Menegat, Participatory democracy and sustainable development: integra- wszystkich
ted urban environmental management in Porto Alegre, Local Agenda 21 in
Porto Alegre, „Environment & Urbanisation” 2002, vol. 14, nr 2, s. 191.

górski 5 kwietna 2007.indd 72-73 2007-04-06 13:34:49


74 Rafał Górski Polityka bez polityków… 75

wyrazić własne opinie o administracji i całym systemie. zór, monitorowanie wykonania inwestycji oraz działalność
W tym samym czasie odbywały się zebrania przygotowaw- w roli pośrednika między Radą Budżetu Partycypacyjnego
cze mieszkańców zainteresowanych udziałem w zebraniach a obszarami tematycznymi i dzielnicami. Ponieważ większość
tematycznych, gdzie dyskutuje się problematykę związaną delegatów należała do różnych organizacji społecznych, za ich
z interesem ogólnym miasta. Pomysł wprowadzenia podzia- pośrednictwem odbywały się również negocjacje w kwestii
łu na zebrania dzielnicowe i tematyczne wyłonił się podczas poszczególnych projektów. Dodać jeszcze należy, że spotka-
rozmów między mieszkańcami, którzy dostrzegli potrzebę nia delegatów otwarte były dla wszystkich, choć prawo głosu
stworzenia ram dla wypracowania planu inwestycji przekra- mieli tylko zarejestrowani mieszkańcy dzielnicy. W przypadku
czających granice dzielnic27. Zebrania dotyczyły transportu opóźnień i zmian, delegaci mieli bezpośredni dostęp do biura
i ruchu miejskiego, kultury, rozwoju ekonomicznego i po- burmistrza i mogli żądać wyjaśnień. Delegaci interweniowali
datków, edukacji, sportu i wypoczynku, zdrowia i pomocy dość często podczas prac budowlanych, kontrolując dotrzy-
społecznej oraz planowania, rozwoju miasta, przestrzeni pu- mywanie terminów, przeglądając księgi rachunkowe, spraw-
blicznych i ochrony środowiska. Następnie, w kwietniu, pra- dzając ceny oraz jakość i kolejność wykonywanych prac.
cownicy administracji przedstawiali zgromadzonym spra- Ewolucja kryteriów decydujących o liczbie delegatów by-
wozdanie budżetowe za poprzedni rok oraz postęp prac nad ła związana ze wzrastającym zainteresowaniem mieszkańców.
wykonaniem tegorocznego budżetu i planu inwestycyjnego. I tak, początkowo kryterium mówiło o jednym delegacie na
Trwały wstępne dyskusje, mieszkańcy zaczynali identyfiko- każdych pięciu uczestników zgromadzenia. Na początku lat
wać swoje potrzeby priorytetowe dotyczące oczekiwanych in- dziewięćdziesiątych jeden delegat przypadał już na każdych
westycji w ramach ustalonych wcześniej obszarów tematycz- dziesięciu uczestników, a od 1996 r. na każdych dwudziestu.
nych i polityk sektorowych (polityka mieszkaniowa, ochro- Najczęściej do Forum Delegatów wybierani byli reprezen-
na zdrowia, rozwój infrastruktury, kultura itd.), a następnie tanci różnych stowarzyszeń (artystycznych, politycznych, so-
wybierali delegatów do dzielnicowego Forum Delegatów cjalnych), grup, spółdzielni, klubów (Kluby Matek, kluby
Regionalnych i pięciu Forów Delegatów Tematycznych we- piłkarskie), związków zawodowych itp. Delegatami nie mo-
dług kryteriów liczby uczestników zebrań28. gły być osoby pełniące funkcje urzędnicze lub posiadające
Fora Delegatów to organy kolegialne, pełniące funkcje mandat radnego. Delegaci nie otrzymywali wynagrodzenia,
konsultacyjne, kontrolne i mobilizujące mieszkańców do ich kadencja trwała rok.
udziału w kolejnych zgromadzeniach. Zbierały się raz w mie- Drugi etap trwał od połowy kwietnia do 23 maja. Był
siącu, dwoma podstawowymi zadaniami delegatów były nad- to czas tzw. spotkań pośrednich (reuniones intermediarias)
z udziałem delegatów i mieszkańców. Zbierano postulaty
27
Zob. D. Schugurensky, Grassroots Democracy: the participatory i prośby, a także ustalano potrzeby indywidualnych miesz-
Budget of Porto Alegre, „Canadian Dimension” 2001, vol. 35, nr 1, cyt. za:
P. Satora, Demokracja partycypacyjna w Porto Alegre, dz. cyt., s. 38.
kańców, ruchów i grup dotyczące braków w infrastrukturze
28
Zob. P. Satora, Demokracja partycypacyjna w Porto Alegre, dz. cyt., i pomysłów reorganizacji służb komunalnych. Wybierano
s. 35–37. również dodatkowych delegatów wyposażonych w instruk-

górski 5 kwietna 2007.indd 74-75 2007-04-06 13:34:50


76 Rafał Górski Polityka bez polityków… 77

cje od zgromadzeń. Spotkania na poziomie dzielnicy i niż- Liczba mieszkańców dzielnicy Mnożone przez 2
szym (np. w obrębie ulicy, osiedla) trwały mniej więcej dwie Ponad 120 000 4 punkty
godziny. Ocenia się, że właśnie zebrania pośrednie przycią- 61 000–119 999 3 punkty
gały największą liczbę uczestników. Uczestnicy zgromadzeń
31 000–69 999 2 punkty
regionalnych i tematycznych układali hierarchię postulatów
Poniżej 30 999 1 punkt
zgodnie z priorytetami i kryteriami ogólnymi. Powstawały
w ten sposób listy priorytetowe. Miały miejsce gorące dysku- Priorytet przyznany przez Mnożone przez 4
mieszkańców
sje i często przeprowadzano głosowania. Jednak najważniejsze
negocjacje, prowadzące do ustalenia propozycji, odbywały Pierwszy priorytet 5 punktów
się niejako na zapleczu oficjalnych zgromadzeń i rozgrywały Drugi priorytet 4 punkty
się podczas spotkań różnych organizacji i stowarzyszeń. Trzeci priorytet 3 punkty
Podczas spotkań pośrednich każde forum dzielnicowe Czwarty priorytet 2 punkty
i tematyczne dokonywało hierarchizacji priorytetów sekto-
Piąty priorytet i niższe 1 punkt
rowych. Należały do nich: gospodarka ściekowa, gospodar-
ka mieszkaniowa, brukowanie, pomoc społeczna, zdrowie,
Tabela 1. Kryteria miejskie służące ustalaniu priorytetów inwestycyjnych.
edukacja, transport i komunikacja miejska, organizacja mia- Stan z roku 2000 (punktacja ulegała zmianom w różnych okresach funk-
sta. W roku 1998 dodano do tej listy: czas wolny, sport i tury- cjonowania budżetu partycypacyjnego).
stykę, rozwój ekonomiczny oraz kulturę. Priorytety ustalano,
przypisując każdej propozycji odpowiednią liczbę punktów Każdy sektor programowy rozważany na zgromadzeniu
zgodnie z kryteriami przedstawionymi w tabeli 1. pośrednim podzielony został na podtematy. Na przykład
w zagadnieniu „gospodarka mieszkaniowa” mieścił się: wy-
Kryteria Liczba, przez którą mnożona kup gruntów pod zabudowę komunalną, dofinansowanie
jest punktacja ustalona przez przeprowadzek, budowa mieszkań komunalnych, remonty
mieszkańców mieszkań, spółdzielni mieszkaniowych i budynków zabyt-
Procent mieszkańców zgłaszają- Mnożone przez 4 kowych oraz urbanizacja terenów niezabudowanych. Przy-
cych zapotrzebowanie na daną kładowe uporządkowanie pod względem ważności priory-
inwestycję tetów w ramach sektora programowego mogło wyglądać
Ponad 80  5 punktów w następujący sposób:
61–79,99  4 punkty Pierwszy priorytet: budowa mieszkań
61–79,99  3 punkty Drugi priorytet: urbanizacja
Trzeci priorytet: wykup gruntów
61–79,99  2 punkty Czwarty priorytet: remonty
0,01–20,99  1 punkt Piąty priorytet: przeprowadzki.

górski 5 kwietna 2007.indd 76-77 2007-04-06 13:34:50


78 Rafał Górski Polityka bez polityków… 79

Głosowania dotyczyły zatem uszeregowania prioryte- Jak widać z porównania priorytetów, ulegały one co roku
tów i wyznaczenia konkretnych miejsc realizacji inwestycji. zmianie, ale polityka mieszkaniowa, edukacja, budowa ulic
W przypadku określonego sektora mieszkańcy ustalali, któ- w biednych dzielnicach i kanalizacja niezmiennie należały
re ulice i osiedla mają pierwszeństwo. Spisywano konkretne w opinii mieszkańców do najważniejszych zadań samorzą-
projekty, które uzyskały poparcie zebranych, np.: kontynu- du. Na przykład podczas zebrań w roku 2004 mieszkańcy
acja budowy osiedla Verde, wykup gruntów w rejonie ulic do-konali następującego uszeregowania zadań: mieszkania
San Fernando i Miramey, dofinansowanie przeprowadzki (pierwszy priorytet), edukacja (drugi), pomoc społeczna
mieszkańców vilas do mieszkań komunalnych, remont ele- (trzeci), brukowanie ulic (czwarty), rozwój ekonomiczny
wacji bloków spółdzielni „Cuzco” i zabytkowego browaru. (piąty), turystyka i transport miejski (obydwa zagadnienia
Wskaźnikiem potrzeb w sektorze „gospodarka mieszkanio- uzyskały jednakową ilość punktów i zostały zakwalifikowa-
wa” była liczba mieszkańców, którzy oczekiwali na własne ne jako szósty priorytet).
lokum oraz stan zachowania istniejącej zabudowy. Uszere- W celu wyjaśnienia mechanizmu dystrybucji funduszy
gowane priorytety wskazujące ważność konkretnych zadań miejskich posłużyć się można przykładem sektora brukowa-
były następnie przesyłane do władz wykonawczych, któ- nia ulic w roku 1997 i dwoma kontrastowo różnymi dzielni-
re mogły w ten sposób ustalić wstępnie priorytety do Pro- cami opisanymi przez Boaventurę de Sousa Santosa Dzielni-
pozycji Budżetowej. Na przykład w 1997 r. najwięcej gło- ca Extremo Sul w Porto Alegre ma małą populację i otrzy-
sów mieszkańców otrzymały: gospodarka mieszkaniowa (44 muje tylko jeden z czterech możliwych punktów. Dzielnicy
punkty w skali miasta), brukowanie ulic (42 punkty) oraz Centro przysługuje maksymalna liczba czterech punktów w
gospodarka ściekowa (30 punktów). tym samym dziale. Każdy z uzyskanych wyników mnożony
jest przez dwa. Jednak potrzeby mniejszej dzielnicy wynosi-
Rok Pierwszy priorytet Drugi priorytet Trzeci priorytet ły ponad 75, co było wartościowane czterema punktami.
2003 mieszkania edukacja brukowanie ulic W tym samym czasie potrzeby Centro wynosiły mniej niż
2002 mieszkania edukacja brukowanie ulic 25, czyli jeden punkt. Oba wyniki były mnożone przez trzy.
2001 brukowanie ulic mieszkania kanalizacja, ścieki Mieszkańcy Extremo Sul umieścili brukowanie na pierwszym
2000 mieszkania brukowanie ulic ochrona zdrowia
miejscu listy i uzyskali w ten sposób cztery punkty. Obywate-
le dzielnicy Centro umieścili ten sektor na ostatnim miejscu
1999 kanalizacja, ścieki brukowanie ulic mieszkania
listy uzyskując zero punktów. Wyniki pomnożono przez trzy.
1998 brukowanie ulic mieszkania kanalizacja, ścieki
W rezultacie mniejsza dzielnica zebrała 26 punktów, a ludniej-
1997 mieszkania brukowanie ulic kanalizacja, ścieki sze Centro 11 punktów. Po obliczeniu wyników ze wszystkich
1996 brukowanie ulic kanalizacja, ścieki regulacje podstawowe szesnaście dzielnic okazało się, że sektor brukowania uzyskał
Tabela 2. Priorytety budżetu Porto Alegre w latach 1996-2003. Na pod-
łączną liczbę 262 punktów, co przełożyło się na sfinansowanie
stawie: Prefeitura Municipal Porto Alegre 2003, http://www.portoalegre. 20 km dróg w całym mieście. Extremo Sul otrzymało 9,9
rs.gov.br/. tej sumy (262 : 26 = 9,9), natomiast Centro 4,2  (262 :

górski 5 kwietna 2007.indd 78-79 2007-04-06 13:34:50


80 Rafał Górski Polityka bez polityków… 81

11 = 4,2 ). W praktyce oznaczało to 1985 metrów ulic dla Restinga 73 109 65 110 7 999 10,94
mniejszej dzielnicy i 840 metrów dla większej. Mieszkańcy Gloria 77 665 45 517 30 148 38,82
ustalili następnie, które ulice mają pierwszeństwo.
Cruzeiro 71 658 62 325 9 333 13,02
Cristal 28 590 27 420 1 170 4,09

populacja (x2)

potrzeby (x3)

priorytet (x3)

suma punktów

ogólna liczba punktów

inwestycje (w )
Dzielnica
Centro-Sul 178 710 128 710 50 000 27,98
Extremo-Sul 183 290 40 148 143 142 78,10
Eixo da Baltazar 83 145 81 555 1 590 1,91
Sul 147 015 130 446 16 569 11,27
Extremo-Sul punkty 1 4 4 9,9
Centro 346 155 345 015 1 140 0,33
wynik 2 12 12 26 262 Ogólna liczba 2 008 731 1 598 640 410 091
mnożenia
Centro punkty 4 1 0 4,2
Tabela 4. Metoda obliczania potrzeb w sektorze brukowania ulic w Bu-
wynik 8 3 0 11 dżecie Partycypacyjnym w Porto Alegre w roku 1999. Na podstawie:
mnożenia Prefeitura Porto Alegre 2003, http://www.portoalegre.rs.gov.br/.

Tabela 3. Kryteria dystrybucji inwestycji w sektorze brukowania pomię- Trzeci etap trwał od końca maja do lipca. Podczas dziel-
dzy dzielnice Extremo Sul i Centro w roku 1997. nicowych i tematycznych zgromadzeń mieszkańców repre-
zentanci Zarządu Miasta przedstawiali szacunkowe wpływy
Dzielnica Ulice Bruko- Niebru- Potrzeby przyszłorocznego do budżetu oraz największe wydatki, które
(w me- wane kowane (w )
trach) muszą być ponoszone zawsze: pensje sektora publicznego,
kontynuacja bieżących inwestycji oraz inne koszty stałe wy-
Humaita/Navegantes 111 704 100 808 16 896 14,35 nikające z konstytucyjnie określonych sum łożonych przez
Noroeste 147 375 146 345 1 030 0,70 samorząd na służbę zdrowia, transport i edukację, zwykle
jest to w sumie 75–80 rocznego budżetu. Wysokość lokal-
Leste 154 545 136 402 18 143 11,74
nych podatków uzgadniano z uczestnikami zebrań miesz-
Lomba do Pinheiro 90 310 39 818 50 492 55,91 kańców, natomiast decyzje dotyczące płatności podatkowych
Norte 130 910 110 819 20 091 15,35 na rzecz władz stanowych i federalnych należały do kompe-
Nordeste 56 470 37 233 19 237 34,07 tencji burmistrza i rady miasta. Podatki miejskie, zawiera-
jąc podatek od użytkowania gruntów (IPTU), podatek od
Partenon 122 080 98 969 23 111 18,93
usług (ISS) i podatek od nieruchomości (ITBI) stanowią

górski 5 kwietna 2007.indd 80-81 2007-04-06 13:34:50


82 Rafał Górski Polityka bez polityków… 83

w Brazylii 15 dochodów budżetowych samorządu, pozo- nych miała zapobiegać ich alienacji oraz zapewnić przyrost
stałe źródła dochodu pochodzą z przekazywania miastom doświadczonych działaczy społecznych. Mandat radnego
części podatków federalnych i stanowych. Od roku 1994 był odwoływalny w każdej chwili, a decyzja o tym zapadała
rząd centralny uzyskał możliwość kontrolowania budżetów podczas zwoływanego specjalnie w tej sprawie zgromadzenia
samorządowych poprzez wprowadzenie nowego podatku mieszkańców. Informacja o zebraniu odwoławczym musiała
od transferu federalnych i stanowych podatków na lokalne być ogłoszona z wyprzedzeniem piętnastu dni, radny od-
inwestycje. Jest to tak zwane prawo o odpowiedzialności woływany był większością dwóch trzecich głosów w obec-
fiskalnej (LRF), które doprowadziło do ponownej centrali- ności quorum, które wynosiło 50 liczby osób wybierają-
zacji państwa. Porto Alegre stało się względnym zwycięzcą cych radnego plus jeden. Każdy z radnych był wyposażony
dzięki temu, że jest stolicą bogatego stanu i ma zdolność w pisemne instrukcje od zebrania mieszkańców, które go
uzyskania przychodów wystarczających do utrzymania tem- wybrało.
pa zwiększonych wydatków i związanych z tym obciążeń fi- Rada koordynowała i organizowała proces tworzenia
skalnych29. budżetu według wskazań obywateli. Odbywały się coty-
Dyskusje i głosowania podczas letniej tury zebrań doty- godniowe spotkania, a Gabinet Planowania Miasta (GA-
czyły wybranych wcześniej przez zebrania pośrednie pro- PLAN) pomagał w sumowaniu i grupowaniu dyrektyw
jektów. W trakcie tych zgromadzeń wybierano radnych do uchwalonych na zebraniach mieszkańców. Rada COP
Rady Budżetu Partycypacyjnego (COP), po dwóch z każ- musiała informować Fora Regionalne i Tematyczne o prze-
dej dzielnicy wraz z dwoma zastępcami, po dwóch z każde- biegu dyskusji oraz prosić je o pisemne opinie na temat
go zgromadzenia tematycznego oraz ich dwóch zastępców. konkretnych decyzji. Radni badali, opiniowali i wysuwali
Radni COP zaczynali opracowywać projekt budżetu i plan propozycje dotyczące zmian w całości albo części polityki
inwestycji na podstawie dyrektyw uchwalonych przez miesz- podatkowej miasta. Uporządkowywano priorytety miesz-
kańców. W skład Rady wchodziło 32 radnych dzielnicowych, kańców, preferowane przez nich inwestycje zestawiano
dziesięciu tematycznych, jeden przedstawiciel UAMPA, je- w listy dzielnicowe i tematyczne, a następnie porówna-
den przedstawiciel związku zawodowego pracowników sa- no z możliwościami finansowymi i prawnymi. W Radzie
morządowych SIMPA (Sindicato dos Municipários de PoA) Budżetu Partycypacyjnego najbardziej zagorzałe dyskusje
oraz dwóch przedstawicieli zarządu miasta (bez prawa głosu). toczyły się w sprawach dotyczących rozłożenia inwestycji
W drugiej połowie lipca nowi radni przejmowali stanowi- w mniejszych okręgach i w dzielnicach. Oczywiście, ustalenie
ska i od tego momentu do pierwszej połowy września brali krótkoterminowych priorytetów lokalnych i sektorowych
udział w szkoleniu na temat budżetu. Radny nie otrzymywał na najbliższy rok nie tworzy polityki ogólnej, nawet wtedy,
pieniędzy i mógł być wybrany tylko dwa razy. Rotacja rad- gdy priorytety zostały ustalone bardzo starannie. Ustalanie
29
Zob. G. Baiocchi, Inequality and Innovation: Decentralization as
polityki ogólnej, strategicznej i długoterminowej, dotyczą-
an Opportunity Structure in Brazil, http://www.worldproutassembly. cej struktury i organizacji miasta, odbywało się w związku
org/archives/2006/06/inequality_and.html. z tym podczas zebrań tematycznych. Większość środków

górski 5 kwietna 2007.indd 82-83 2007-04-06 13:34:50


84 Rafał Górski Polityka bez polityków… 85

z budżetu partycypacyjnego przeznaczano na bieżące inwe- decyzyjny. Od września do grudnia COP przygotowywała
stycje, np. w 1991 r. 70 zasobów przekazano na zaspoko- Plan Inwestycyjny wedle kryteriów zgromadzeń dzielnico-
jenie pilnych potrzeb w dzielnicach uznanych za prioryte- wych i tematycznych, liczby mieszkańców w poszczegól-
towe30. Z kolei Delegaci Forów Regionalnych i Tematycz- nych dzielnicach i stwierdzonych braków w infrastrukturze.
nych przekazywali informacje od Rady Budżetu Partycypa- Radni COP brali udział w debacie Rady Miasta i przypo-
cyjnego mieszkańcom swych regionów i członkom stowa- minali im o zwierzchności zgromadzeń mieszkańców nad
rzyszeń, zbierali ich uwagi i przekazywali je Radzie. władzą wykonawczą przez zachęcanie tych ostatnich do przy-
Postulaty były analizowane przez GAPLAN pod wzglę- chodzenia na obrady i organizowania demonstracji przed salą
dem technicznym, finansowym i prawnym. Uwzględniano obrad. W tym miejscu demokracja bezpośrednia spotykała
trzy wskaźniki planowania: pierwszy wspomagał podział za- się z przedstawicielską, choć w całym procesie budżetowym
sobów między dzielnice, ulice, osiedla; drugi dotyczył struk- to zorganizowani tematycznie i geograficznie mieszkańcy
turalnych i wieloletnich inwestycji obejmujących swym za- wskazywali organom administracji zakres ich przyszłorocz-
sięgiem całe miasto i wymagających finansowania w przy- nego działania.
szłości; natomiast trzeci wskaźnik pochodził od Zarządu Oprócz zgromadzeń budżetu partycypacyjnego organi-
Miasta i określał potrzeby administracji. Każda propozycja zowano w Porto Alegre kongresy programowe. Ponieważ
została szczegółowo opisana. W sierpniu i wrześniu Radni większość dyskusji w ramach spotkań budżetowych kon-
COP poddawali projekt budżetu pod dyskusję na zebra- centrowała się na infrastrukturze, wprowadzono dodatkowe
niach z mieszkańcami dzielnic. Zbierano komentarze i suge- konferencje poświęcone rozważeniu innych problemów. Te-
stie osób, których dotyczył dany problem i nanoszono ostat- matem były zwykle dalsze kierunki rozwoju miasta. Pierw-
nie poprawki. Następnie COP przyjmowała je, głosowała szy kongres odbył się w grudniu 1993 r., zgromadził 1500
nad projektem budżetu i przekazywała go burmistrzowi. uczestników i 548 wydelegowanych przedstawicieli różnych
Jego zadaniem było przedstawienie projektu Radzie Miasta, organizacji. Tematem były zmiany w administracji, finanse
która wstępnie określała przychody na następny rok. Wpro- i nowe formy partycypacji. Jego rezultatem był m.in. nowy
wadzenie budżetu pod obrady Rady Miasta miało miejsce podział miasta, wprowadzenie zebrań tematycznych i nowa
30 września. Do końca listopada trwała dyskusja nad jego polityka podatkowa. Drugi kongres miejski odbył się w 1995
przyjęciem, choć z racji popularności systemu partycypacji r., z udziałem 2700 uczestników i 331 delegatów organizacji.
nie zdarzyło się, aby Rada odrzuciła uchwalony wcześniej Tematem było zdrowie, planowanie przestrzenne i polity-
Projekt Budżetowy. Był on zatwierdzany przed 30 listopada. ka mieszkaniowa. Trzeci kongres, z udziałem 8780 osób,
Następnym krokiem było zdefiniowanie Planu Inwesty- zorganizowano w czerwcu 2000 r.31. Dyskutowano nad
cyjnego (Plano de Investimentos e Serviços), co odbywało 31
Zob. R. Menegat, Participatory democracy and sustainable develop-
się między 30 października a 30 grudnia i kończyło proces ment: integrated urban environmental management in Porto Alegre, Local
Agenda 21 in Porto Alegre, „Environment & Urbanisation” 2002, vol. 14,
30
Zob. P. Satora, Demokracja partycypacyjna w Porto Alegre, dz. cyt., s. 30. nr 2, s. 196.

górski 5 kwietna 2007.indd 84-85 2007-04-06 13:34:50


86 Rafał Górski Polityka bez polityków… 87

problematyką edukacji, turystyki i praw człowieka. Kon- nia procesu decyzyjnego przez dane grupy uczestników oraz
ferencje dotyczące edukacji odbyły się w tym samym czasie ich rzeczywisty udział w zgromadzeniach. Jednym z głosów
w całym stanie Rio Grande do Sul, angażując 60 tys. ludzi, krytycznych wobec demokracji uczestniczącej jest bowiem
którzy przedyskutowali projekt demokratyzacji szkolnictwa to, że istniejące przykłady nierówności społecznych mogą
i wybrali 9 tys. delegatów na regionalne i miejskie konferen- być reprodukowane jako nierówności w uczestniczeniu i że
cje, podzielone na ponad sto grup roboczych. Konferencje proces uczestnictwa może nawet posłużyć jako uzasadnienie
dały wynik w postaci programu Samodzielności Wyborczej tych nierówności. Okazało się, że szczególnie liczną grupę
Szkoły, polegającego na demokratyzacji zarządu poszczegól- uczestników stanowią mieszkańcy biednych dzielnic, w 1998
nych szkół, upowszechnieniu dostępu do nich i zmianach r. aż 14 tys. uczestników oficjalnych zgromadzeń wywodziło
w programie nauczania. Okazało się, że koszty stałe samo- się ze środowisk niezamożnych. Osoby o najniższych do-
rządu też można uspołecznić. Demokratyzacja zarządu szkół chodach stanowiły 29 populacji miasta i 43 uczestników
przybrała formę bezpośredniego wyboru dyrektora i wice- zgromadzeń. Nie było to specjalnie zaskakujące, ponieważ po-
dyrektora oraz Rady Szkoły przez nauczycieli, pracowników ziom zorganizowania był najwyższy właśnie wśród najuboż-
technicznych, rodziców i uczniów. Proces konstruowania szych i to oni stali się pionierami demokracji uczestniczącej.
polityki lokalnej poprzez partycypację nie był pozbawiony Kobiety stanowią 53 mieszkańców Porto Alegre i po-
konfliktów. Na przykład projekt Samodzielności Wyborczej nad 50 uczestników zgromadzeń. O ile badania ankietowe
Szkoły napotkał na opór ze strony tych nauczycieli, którzy wykazały, że pomiędzy biednymi i bogatszymi uczestnikami
chcieli trzymać się tradycyjnych metod, natomiast minister- występuje niewielka różnica, to daje się jednak zauważyć wy-
stwo edukacji zakwestionowało wydatki szkolne na materiały raźną dysproporcję między kobietami i mężczyznami. I tak:
dotyczące samorządności32.
W latach 1997–1999 Gianpaolo Baiocchi z Uniwersyte- na 362 bogatszych mężczyzn –153 zabiera głos
tu Wisconsin-Madison przeprowadził, na reprezentatywnej na 136 biednych mężczyzn – 54 zabiera głos
grupie 1039 uczestników, badania socjologiczne mieszkańców na 339 bogatszych kobiet – 114 zabiera głos
Porto Alegre mające na celu ustalenie profilu przeciętnego na 178 biednych kobiet – 55 zabiera głos
uczestnika systemu budżetu partycypacyjnego33. Próbował
też wyjaśnić kwestię ewentualnych możliwości zdominowa- Inną determinantą przesądzającą o tym, czy dana osoba
zabiera głos, okazał się staż, czyli kilkuletnie zaangażowanie
32
Zob. N. Swift, G. Kervella, South American cities spearhead devel- w budżet partycypacyjny. Okazało się, że:
opment of direct democracy, [materiały konferencyjne Observatori Inter-
nacional de la Democracia Participativa (OIDP)], Lille 2003. wśród 49 bogatszych mężczyzn z minimum pięcioletnim
33
Zob. G. Baiocchi, Participation, Activism and Politics: The Porto
Alegre Experiment and Deliberative Democratic Theory, http://www.ssc.
stażem
wisc.edu/~wright/Baiocchi.PDF, za: P. Satora, Demokracja partycypacyj- – 35 zabiera głos
na wPorto Alegre, dz. cyt., s. 22–26. wśród analogicznej grupy 44 bogatszych kobiet

górski 5 kwietna 2007.indd 86-87 2007-04-06 13:34:50


88 Rafał Górski Polityka bez polityków… 89

– 23 zabiera głos stwierdził również, że koszty psychologiczne uczestnictwa,


wśród 15 biednych mężczyzn z dłuższym stażem a dokładniej zabierania głosu, są większe dla osób ubogich
– 12 zabiera głos i niewykształconych, które w sytuacji zabierania głosu po
wśród 16 biednych kobiet z dłuższym stażem osobach wykształconych czują się niepewnie i obawiają się
– 9 zabiera głos. ośmieszenia. Znaczącym czynnikiem okazał się kapitał kul-
turowy w rozumieniu poziomu edukacji: osoby z podsta-
Pozwala to zaobserwować, że każdy kolejny rok uczestni- wowym wykształceniem dominowały podczas zebrań dziel-
ctwa ośmielał ludzi do brania aktywnego udziału w zgroma- nicowych, osoby ze średnim lub wyższym wykształceniem
dzeniach. Choć płeć pozostaje czynnikiem determinującym były liczniej reprezentowane podczas zebrań tematycznych.
aktywność, to jednak udział kobiet w dyskusjach zwiększała Z kolei Adalmir Marquetti odkrył, że „fora delegatów w Por-
się wprost proporcjonalnie do liczby lat spędzonych jako to Alegre składają się głównie z ludzi z niskimi kwalifika-
uczestniczka budżetu partycypacyjnego, rosnąc z każdym cjami, emerytów i nauczycieli”35. Rebecca Abers, opisując
rokiem o 7. Baiocchi odkrył niewielką, ale znaczącą ten- funkcjonowanie budżetu partycypacyjnego, oceniła, że 60
dencję faworyzowania mężczyzn, tych lepiej sytuowanych uczestników zebrań żyje w sześciu dzielnicach Porto Ale-
i lepiej wykształconych. Zostało to w dużym stopniu zni- gre, które mają długą tradycję protestów antyrządowych
welowane przez doświadczenie uczestnictwa: pomiędzy tymi i sąsiedzkiego aktywizmu36. Okazało się, że bieżące projekty
wybranymi, którzy mieli staż pięciu lub więcej lat doświad- związane z małą infrastrukturą budziły większe zaintereso-
czenia w uczestnictwie, rozbieżność klasy i płci przestawała wanie mieszkańców niż długoterminowa polityka miejska.
odgrywać decydującą rolę. Dla porównania, w niewielkim Pomimo wskazanych ograniczeń, zgromadzenia tematyczne
szwajcarskim kantonie Glarus, gdzie zgromadzenie wszyst- i konferencje miejskie uzyskały w następnych latach rozsądne
kich dorosłych obywateli odbywa się raz do roku, kobiety poziomy uczestnictwa (od kilku do 10 tys. osób), chociaż
stanowią zaledwie jedną trzecią uczestników. Podobnie jak nie koncentrowały się na zadaniach osiąganych w krótkim
w kilku innych kantonach, zebranie mieszkańców przegło- terminie.
sowuje lokalne przepisy (np. kwestie polowań), podatki, Początkowo we wspólnotowym zarządzaniu Porto Ale-
wybiera sędziów oraz decyduje o większych inwestycjach. gre brało udział zaledwie 976 osób (rok 1990), choć już
Jeśli chodzi o frekwencję, to np. w 1996 r. stawiła się jedna w następnym roku liczba ta wzrosła do 3 tys. Poziom uczest-
czwarta ogółu uprawnionych. W podobny sposób miesz- nictwa obywatelskiego wzrastał z każdym rokiem, w roku
kańcy stanowią tam prawa od XIV w. (do połowy lat sie- 1993 było to 12 tys., w 1997 r. 16 tys., w 1999 r. 20 tys.,
demdziesiątych XX w. bez udziału kobiet), spotykając się
35
w jedną z wiosennych niedziel na wielkiej łące34. Baiocchi A. Marquetti, Extending Democracy: Participatory Budgeting in
Porto Alegre, Brazail, Porto Alegre 2000.
36
Zob. R. Abers, From clientelism to cooperation: Local government,
34
Zob. M. Grabowska, T. Szawiel, Budowanie demokracji, Warszawa participatory policy, and civic organizing in Porto Alegre, Brazil, „Politics
2001, s. 80. & Society” 1998, nr 4, s. 530.

górski 5 kwietna 2007.indd 88-89 2007-04-06 13:34:51


90 Rafał Górski Polityka bez polityków… 91

w 2000 r. ponad 27 tys.37, w 2002 r. 30 tys.38, by w 2004 r. mokracji uczestniczącej za „dobrą rzecz”44. Wkrótce miało
osiągnąć liczbę 50 tys. zarejestrowanych uczestników39, się okazać, że aprobata dla budżetu partycypacyjnego była
z tego ponad 20 tys. spotkało się podczas wiosennej rundy większa niż poparcie dla władz lokalnych.
zebrań40. Szacuje się, że grono osób zaangażowanych w ten Ponieważ mieszkańcy sami ustalali, które obiekty infra-
proces było kilkakrotnie większe, gdyż obejmowało uczest- struktury chcą ulepszyć czy zbudować, a także kontrolowali
ników spotkań nieformalnych na poziomie kamienicy, uli- wydawanie pieniędzy miejskich, mogli oczekiwać, że ich
cy, osiedla, stowarzyszenia, co nie zostało ujęte w statysty- potrzeby będą lepiej zaspokajane. Stopniowo miasto stało
kach. Buoaventura de Sousa Santos oceniał, że w roku 1998 się czystsze i bogatsze. Rynsztoki, w których płynęły ście-
w „zebraniach pośrednich” uczestniczyło w sumie około ki, zostały zastąpione przez rury kanalizacyjne. Wiadomo,
100 tys. mieszkańców41. W roku 2000 było to już około 150 że dostęp gospodarstw domowych do wody bieżącej wzrósł
tys. osób42, zaś w latach 2001–2004 we wszystkich zebra- z 78 w 1989 r. w skali miasta do 99 w roku 1999. Dostęp
niach oficjalnych i zebraniach pośrednich uczestniczyło za do sieci kanalizacyjnej wzrósł z 46 do 83 w 2000 r. Bru-
każdym razem od 150 do 200 tys. mieszkańców43. Ich opinie kowanie ulic osiągnęło 30 km rocznie. Liczba dzieci objęta
reprezentowali na oficjalnych zebraniach wybrani delegaci. systemem edukacji wzrosła do 100. W 1988 r. funkcjono-
Prawdą jest, że stosunkowo mały procent ogółu uprawnio- wało zaledwie 29 miejskich szkół publicznych, w 2004 r.
nych do głosowania uczestniczył we wszystkich zebraniach, było ich 9245. Wywóz śmieci, przed rokiem 1989 jeden z naj-
ale równocześnie sondaże opinii publicznej wskazywały, że większych problemów, został zapewniony wszystkim miesz-
85 ankietowanych mieszkańców uważało nową formę de- kańcom. Miasto zapewniło 98 populacji dostęp do ener-
gii elektrycznej, a 44 ścieków zagospodarowywanych
37
Zob. R. Menegat, Participatory democracy and sustainable develop- jest ponownie. W 1988 r. było zaledwie trzynaście społecz-
ment: integrated urban environmental management in Porto Alegre, Local nych centrów zdrowia, w 2004 r. funkcjonowało ich 16446.
Agenda 21 in Porto Alegre, dz. cyt., s. 196.
38
Zob. I. Bruce, Porto Alegre’s Participatory Budget – A Genuine Alter-
W latach 1989–2000 liczba realizowanych inwestycji miesz-
native?, reviewed by P. Flanningan, 10.12.2004, www.socialistdemocracy. kaniowych wzrosła o 33547. Finansowano wiele wspólnoto-
org/. wych żłobków i przedszkoli, a także amatorskich inicjatyw
39
Zob. D. Lewit, Participatory democracy in Porto Alegre, 2004, www. kulturalnych i sportowych, powstały osiedla komunalne.
quaylargo.com/Transformation/Lewit.html.
40
Skończono z amnestiami podatkowymi dla najlepiej zarabia-
Zob. G. Baiocchi, The citizens of Porto Alegre, „Boston Review”
March/April 2006, http://www.bostonreview.net/BR31.2/contents.html. jących. Wcześniej podatki były praktycznie na jednakowym
41
Zob. B. de Sousa Santos, Participatory Budgeting in Porto Alegre: To-
44
wards a Redistributive Democracy, „Politics & Society” 1998, nr 26, s. 498. H. Wainwright, Reclaim the State, New York 2003, s. 3.
42 45
Zob. R. Menegat, Participatory democracy and sustainable develop- Zob. Titulos e Conquistas: 16 anos de Administraçăo Popular, (Pre-
ment: integrated urban environmental management in Porto Alegre, Local feitura Porto Alegre), Porto Alegre 2004, s. 15.
46
Agenda 21 in Porto Alegre, dz. cyt., s. 196. Zob. tamże, s. 16.
43 47
Zob. H.T. Nieuwland, A Participatory Budgeting Model for Cana- Zob. R. Menegat, Participatory democracy and sustainable develop-
dian cities, dz. cyt., s. 18. ment, dz. cyt., s. 195.

górski 5 kwietna 2007.indd 90-91 2007-04-06 13:34:51


92 Rafał Górski Polityka bez polityków… 93

poziomie dla wszystkich mieszkańców miasta. Nowe po- cych poprawności lub wykonalności tego czy innego pro-
datki, progresywne, rosły odtąd wraz ze wzrostem poziomu jektu. Zebrania mieszkańców przyjmowały uchwały o na-
dochodów i standardu mieszkania. Dzięki temu dochody tychmiastowej budowie domów lub innych inwestycjach na
do kasy miejskiej wzrosły o 142. Prywatni przedsiębiorcy terenach, które od lat są zajmowane przez nielegalne osiedla
musieli wziąć odpowiedzialność za społeczne konsekwencje (favelas i vilas), lecz w dalszym ciągu stanowią wyłączną
swej działalności. Kiedy grupa Multiplan chciała wybudo- własność kilku zamożnych rodów. Budżet partycypacyj-
wać centrum handlowe i rozrywkowe „Shopping Center” ny nie dawał jednak obywatelom władzy decydowania o
na obszarze 52 tys. metrów kwadratowych, musiała wcześ- wywłaszczeniu pod zabudowę mieszkaniową terenów, które
niej na własny koszt postawić mieszkania dla 600 rodzin za- nie są użytkowane przez prywatnych właścicieli. Prawnicy
mieszkujących obszar, gdzie miała powstać inwestycja. Co miejscy anulowali podobne uchwały, niemniej rozpoczęto
więcej, na budowie musieli zostać zatrudnieni bezrobotni żmudne i długotrwale procedury wykupu gruntów. Zda-
z tej właśnie dzielnicy. Delegacje przyszłych lokatorów co rzało się, szczególnie we wczesnych latach funkcjonowania
tydzień kontrolowały postępy i poziom prac budowlanych. partycypacji, podejmowanie przez mieszkańców decyzji o re-
Wzrosły wydatki inwestycyjne miasta, w związku z tym alizacji projektów bez konsultacji ze specjalistami. Nieste-
sekretariat municypalny SECAR musiał zaciągnąć kredy- ty, zapominano czasem zwrócić uwagę na niektóre aspekty
ty. W latach 1993–2000 pożyczono 300 mln dolarów od planowania. Na przykład wybór opcji asfaltowania ulic spo-
międzynarodowych instytucji finansowych, 103 mln od In- wodował, że wiele nawierzchni stało się nieprzepuszczalnych,
ter-American Development Bank (IADB) oraz 31 mln od więc w porze deszczowej w okolicach zdarzały się powodzie.
regionalnego funduszu FONPLATA48 . Pojawił się też problem kanalizacji: stworzono wiele kilo-
Demokracja uczestnicząca nie jest idealnym systemem. metrów rur kanalizacyjnych, ale zabrakło środków na stację
Zasadniczym problemem okazał się fakt, że proces party- uzdatniania ścieków. Wspomniane błędy udało się naprawić
cypacyjny nie pozwala zgromadzeniom lokalnym na prze- w kolejnych latach49.
prowadzanie własnej ekspertyzy, tzn. ustalenia samemu, co Podczas kadencji burmistrza Tarso Genro miasto poło-
jest technicznie wykonalne i korzystne. Służby techniczne żyło większy nacisk na rozważenie technicznych możliwości
pozostały zależne od władz miejskich. Własne ekspertyzy wykonalności projektów, a specjaliści starali się przedstawić
sporządzały tylko duże stowarzyszenia i związki zawodowe, mieszkańcom w jasny sposób różne opcje i przewidywane
które mogły sobie pozwolić na wynajęcie odpowiednich oddziaływanie projektów na inne dzielnice. Profesjonaliści
specjalistów. Inżynierowie, architekci, urbaniści i prawnicy musieli w związku z tym modyfikować swój żargon tech-
interweniowali regularnie, oczywiście nie w kwestiach po- niczny, aby stał się zrozumiały dla mieszkańców, którzy
lityki ogólnej i podziału funduszy, ale w sprawach dotyczą- przez to mogli lepiej zrozumieć pewne zagadnienia i przyjąć

48 49
Zob. J. H. Paim Fernandes, Processo, Projeto e Inserçăo Internacio- Zob. S. Baierle, The Porto Alegre Thermidor? Brazil’s Participatory
nal, Porto Alegre 2000, s. 14–19. Budget at the Crossroads’, London 2003, s. 324–340.

górski 5 kwietna 2007.indd 92-93 2007-04-06 13:34:51


94 Rafał Górski Polityka bez polityków… 95

odpowiednie dla swoich potrzeb stanowiska. Zgromadzenia wyzwaniem był problem czasu, który trzeba poświęcić na or-
tematyczne dla całego miasta, podczas których rozważano ganizowanie spotkań, akcje informacyjne, edukacyjne, deba-
wieloletnie plany inwestycyjne, bardziej skomplikowane, ty, negocjacje i kolejne tury głosowań. Demokracja uczest-
wymagające większej liczby ekspertyz, umożliwiały jednak nicząca usprawniła proces podejmowania decyzji, ale nie ko-
burmistrzowi i administracji promowanie własnych pomy- niecznie w sensie jego przyspieszenia. Rosnący stopień uczest-
słów na rozwój miasta. Techniczna złożoność kwestii dys- nictwa obywateli zwiększał jednak prawdopodobieństwo, że
kutowanych na otwartych zebraniach tematycznych prze- dany problem znajdzie właściwe rozwiązanie. Działo się tak,
szkadzała w aktywnym uczestnictwie osób i grup, którym ponieważ system partycypacyjny uwzględnia opinie ludzi,
brakowało wystarczającego wykształcenia lub doświadcze- którzy z danym problemem borykają się na co dzień. W ten
nia. Brian Wampler50 wskazał, że mieszkańcy uczestniczący sposób biedni najlepiej przyczyniali się do diagnozy ubóstwa,
w tych spotkaniach zwykle nie proponowali i nie dyskuto- uczniowie oraz ich rodzice oceniali szkoły, pracownicy mogli
wali na temat spraw własnego pomysłu, ale najczęściej de- dzielić się trafnymi spostrzeżeniami na temat podniesienia
batowali i głosowali nad propozycjami administracji lub efektywności przedsięwzięć gospodarczych. Nie ma dowo-
rzeczników danej polityki, dużego związku czy federacji dów na to, by proces partycypacji sam w sobie powodował
stowarzyszeń. Rozwiązaniem problemu byłoby uniezależ- opóźnianie prac inwestycyjnych. Rebecca Abers zanotowała
nienie zebrań mieszkańców od ekspertyz służb miejskich. następującą wypowiedź delegata mieszkańców:
Mieszkańcy potrzebowali niezależnych, chociaż finanso-
wanych z budżetu, ośrodków doradczych, które powinny Wiesz, zanim zaczęto się dokładnie rozliczać z postanowień budżetu
partycypacyjnego, nikt nie wiedział, co pójdzie do realizacji w tym
opiniować możliwości techniczne zrealizowania jakiegoś roku. Nie było wcześniej żadnych opóźnień, ponieważ nie było ter-
projektu lub możliwości utrzymania i zarządzania taką czy minu ukończenia prac52.
inną infrastrukturą. To prawdopodobnie jedno z najwięk-
szych zaniedbań administracji Porto Alegre. Innymi słowy, przejrzystość budżetu partycypacyjnego
W pierwszych latach funkcjonowania budżetu partycy- dała ludziom świadomość opóźnień, które i tak mogłyby
pacyjnego jednym ze źródeł konfliktów stały się również powstać i być o wiele groźniejsze.
ograniczone środki finansowe, które nie sprzyjały promo- System demokracji uczestniczącej w Porto Alegre nie był
waniu postaw solidarnych. Żądania podwyżki pensji dla nigdy uważany za ukończony, pozostawał w fazie nieustannej
nauczycieli oznaczały ograniczenie sum pieniędzy dostęp- rozbudowy, ulegał ciągłym przemianom. Dzięki aktywności
nych dla programu partycypacji mieszkańców51. Kolejnym obywateli, jawności działań, rzeczowej informacji o docho-
dach i wydatkach, jak również posłuszeństwu administracji
50
Zob. B. Wampler, Private Executives, Legislative Brokers and Par- decyzjom obywateli, wydawał się ciągle projektem rozwojo-
ticipatory Publics: Building Local Democracy in Brazil, niepublikowana
praca doktorska, Austin 2002, s. 228.
wym, który nie ujawnił jeszcze wszystkich swoich możliwo-
51
Zob. T. Wood, Participatory Democracy in Porto Alegre and Belo
52
Horizonte, Wellington 2004, s. 75. Tamże, s. 78–79.

górski 5 kwietna 2007.indd 94-95 2007-04-06 13:34:51


96 Rafał Górski Polityka bez polityków… 97

ści. Dowodem sukcesu systemu demokracji uczestniczącej partycypacyjnym, ale tylko w jednej trzeciej przypadków od-
stały się wskaźniki jakości życia, znacznie wyższe dla Porto dano mieszkańcom 100 środków budżetowych na inwesty-
Alegre w stosunku do reszty Brazylii w roku 1999: cje, jak w Porto Alegre. W Belo Horizonte było to 50, w Re-
cife tylko 10.
Porto Alegre cała Brazylia Efekty wprowadzenia partycypacji w mieście Belo Hori-
długość życia 71,4 lat 67,3 lat zonte opisał miejscowy dziennikarz Renan Antunes de Oli-
śmiertelność niemowląt 14,84 na 1000 33 na 1000 veira:
urodzeń urodzeń
Liczba uczestników zgromadzeń była tak duża, że politycy zaakcep-
alfabetyzacja 91 86 towali ich decyzje. Po tych zgromadzeniach nastąpiła prawdziwa
dostęp do wody 99 72 rewolucja bez jednego wystrzału. Przez ponad dwanaście lat kolejni
burmistrzowie zarzucali przedsięwzięcia na wielką skalę, by zainwe-
stować w ponad tysiąc małych i średnich projektów – z których 75
Tabela 5. (Opracowała Patrycja Satora na podstawie stron interneto-
zostało już ukończonych53.
wych stanu Rio Grande do Sul, http://www.estado.gov.br, Rady Miasta
Porto Alegre, http://www.portoalegre.rs.gov.br oraz Banku Światowego,
Z wyborem Luiza Inacio da Silvy, zwanego Lulą, kan-
http://www.urbanweb.worldbank.org/. Zob. P. Satora, Demokracja par-
tycypacyjna w Porto Alegre, dz. cyt., s. 75). dydata Partii Pracowników, na prezydenta Brazylii jesienią
2002 r. łączono nadzieje na radykalną poprawę sytuacji naj-
Partia Pracowników (PT) czterokrotnie wygrała wybory biedniejszych obywateli i demokratyzację państwa, ale, nie-
do ratusza. W 1992 i 1996 PT wybierała własnego burmis- stety, przeliczono się. Rząd wyłoniony przez PT nie oznaczał
trza w zarządzie miasta. Tarso Genro, zastępca burmistrza przełomu. Nawet inicjatywy i pomysły mieszkańców Porto
w pierwszej kadencji został wybrany burmistrzem w następ- Alegre, które sprawiły, że wpływy z lokalnych podatków
nej, a Raul Pont (przewodniczący związku nauczycieli i czło- wzrosły o 14254, okazały się niewystarczające dla zaspo-
nek PT), jego dotychczasowy zastępca w dwóch kadencjach, kojenia olbrzymich potrzeb i oczekiwań mniej zamożnych
sam stanął na czele władzy wykonawczej w trzeciej kadencji obywateli. Rządząca państwem Partia Pracowników konty-
PT. W wyborach samorządowych 29 października 2000 r. nuowała politykę zgodną z dyrektywami Banku Światowe-
PT wygrała w trzynastu z szesnastu dużych miast, w których go i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Przy tak
startowała (włączając Sao Paulo) i rozpoczęła rządy w sześciu licznych ograniczeniach ze strony władzy centralnej poja-
stolicach stanowych. wiło się ryzyko, że demokracja uczestnicząca stanie się alibi
Sukcesy w mieście spowodowały, że w roku 1999 projekt dla antyspołecznej polityki rządu. Rodzajem niewielkiego
został rozszerzony na cały stan Rio Grande do Sul. Zasady getta dla aktywności społecznej. Partia Pracowników przez
demokracji uczestniczącej zaczęto wprowadzać w innych 53
R. Antunes de Oliveira, Changer la ville qui n était pas faite pour ses
miastach Brazylii: Belo Horizonte, San Andre, Sao Paulo, habitants, www.urbanecology.net/.
Diadema, Minas Gerais, Londrina, Recife. Przed rokiem 54
R. Abers, From clientelism to cooperation: Local government, partici-
2004 było już w tym kraju ponad 120 miast z budżetem patory policy, and civic organizing in Porto Alegre, Brazil, dz. cyt., s. 520.

górski 5 kwietna 2007.indd 96-97 2007-04-06 13:34:51


98 Rafał Górski Polityka bez polityków… 99

piętnaście lat wygrywała wybory samorządowe w Porto Konflikt dotyczący perspektyw i potencjału demokra-
Alegre, ponieważ prezentowała się wyborcom jako gwarant tycznego uczestnictwa obywateli dał o sobie znać wkrótce
budżetu partycypacyjnego. Po wielu latach utrzymywania po ogłoszeniu wyników wyborów. Centrolewicowa koali-
się przy władzy, koncentrując się na społecznych i poli- cja kilkunastu partii, która objęła władzę po porażce PT,
tycznych wymiarach rządów miejskich, lewica nie zwróciła wylansowała nowy układ zwany governanca solidaria local
dostatecznej uwagi na finansową samowystarczalność mia- (lokalny zarząd solidarny), chwalony przez Bank Świato-
sta i pojawiające się problemy w procesie decyzyjnym. PT wy i Unię Europejską, ale silnie krytykowany przez lokal-
zaczęła tracić sympatyków, najpierw wśród klasy średniej, ne organizacje sąsiedzkie, związki zawodowe, organizacje
potem wśród tych, którzy byli głównymi beneficjantami pozarządowe i wielu z najbardziej aktywnych uczestników
strategii „odwróconych priorytetów inwestycyjnych”, czyli partycypacyjnej procedury budżetowej. Podczas kampanii
dawania pierwszeństwa biedniejszym dzielnicom i sekto- wyborczej nowy burmistrz zobowiązał się do utrzymania
rom publicznym. Kandydat PT na burmistrza, poprzedni programu społecznej partycypacji, a także do politycznego
burmistrz (obecny sekretarz generalny PT), Raul Pont, wska- i logistycznego wsparcia dla Światowego Forum Społeczne-
zał na rozczarowanie rządem federalnym jako jedną z przy- go. Hasłem burmistrza było „utrzymajmy to, co się sprawdzi-
czyn utraty społecznego poparcia. Jesienią 2004 r. kandy- ło, i zmieńmy to, co nie działa”55. Pierwsza próba likwidacji
dat PT na burmistrza miasta ogłosił, że pozostaje rzecz- budżetu partycypacyjnego w początkach roku 2005 spotkała
nikiem demokracji uczestniczącej, ale „krytycznie popiera” się z protestami mieszkańców, więc burmistrz wycofał się
politykę prezydenta Luli i kierownictwa partii. Powiązanie z tego pomysłu. Zadeklarowane zaangażowanie nowych
demokracji uczestniczącej z polityką na szczeblu federal- władz w kontynuowanie procesu partycypacji nigdy jednak
nym okazało się chybionym pomysłem. Dotychczasowi nie znalazło potwierdzenia w praktyce administracji miej-
zwolennicy odpowiedzieli bojkotem lub oddaniem głosów skiej. Artykuł opublikowany w grudniowym wydaniu „De
na inne ugrupowania w wyborach samorządowych. Wy- Olho no Orçamento” („Pilnowanie Budżetu” ) z 2005 r., biu-
bory zakończyły się porażką partii. Kandydat PT otrzymał letynie Centro de Assesoria e Estudo Urbanos (CIDADE),
46 głosów w drugiej turze, chociaż prowadził w pierwszej. najbardziej aktywnej na polu polityki miejskiej organizacji
Burmistrzem został senator José Fogaça z Ludowej Partii pozarządowej, podsumowuje to w ten sposób: „Formalne
Socjalistycznej (53,32 głosów), znany krytyk demokracji zasady zachowane, ale bez gwarancji dla bezpośredniego
uczestniczącej Porto Alegre i Światowych Forów Społecz- uczestnictwa”56. Artykuł dokumentuje poważne pogorszenie
nych. Ludowa Partia Socjalistyczna została założona przez się procesu partycypacji. Członkowie Rady Budżetu Par-
komunistów i do roku 2004 pozostawała w koalicji z PT. tycypacyjnego skarżą się, że administracja miejska nie do-
Podczas kampanii wyborczej Fogaça obiecał, że uszanuje za- 55
D. Chavez, The watering down of people power in Porto Alegre, „Red
sady demokracji uczestniczącej. W ten sposób odebrał jeden Pepper” 5.5.2006, www.redpepper.org.uk/toc/x-may2006-toc.html.
z argumentów swojemu rywalowi i uniknął konfrontacji 56
[B.a.], Formalidade mantida, sem o conteúdo efetido da partiçăo
z setkami organizacji obywatelskich. direta, „De Olho no Orçamento” 2005, nr 18, s. 1.

górski 5 kwietna 2007.indd 98-99 2007-04-06 13:34:51


100 Rafał Górski Polityka bez polityków… 101

starcza im wystarczających informacji, że wybrani i nomi- dacje, uniwersytety, kościoły, stanowe i federalne agencje
nowani urzędnicy nie przychodzą na lokalne zebrania i że publiczne oraz zarząd miejski. Organizacja CIDADE argu-
generalnie w całej administracji odnotowuje się spadek mentuje, że jest to „równoznaczne z odrzuceniem władzy
odpowiedzialności dotyczący zasobów finansowych i wyko- ludu, która zawsze charakteryzowała budżet partycypacyjny
nywania robót publicznych. Mieszkańcom odebrano prawo w Porto Alegre”. Jednocześnie burmistrz Fogaça wdrożył
decydowania o podatkach i opłatach miejskich, przestali też nową politykę finansową, która przedkłada stabilność finan-
współdecydować o polityce zatrudnienia w administracji. sową nad potrzeby społeczne wykluczonych. Usługi publicz-
Nowym koordynatorem polityki miasta został mianowany ne zostały powierzone korporacjom (włącznie z wydziałami
Cesar Busatto, były sekretarz finansów rządu Brazylii w la- mieszkalnictwa, wodociągów i usługami sanitarnymi), które
tach 1995–1998, który odpowiadał za rozległe prywatyzacje coraz częściej działają jako prywatne spółki. Miasto oferu-
i hojne zachęty podatkowe dla wielkich korporacji. Powróci- je ulgi podatkowe wielkim firmom i promuje partnerstwa
ły stare praktyki „klientelizmu”, czyli załatwiania prywatnych publiczno-prywatne jako sposób na wsparcie rozwoju miej-
interesów i przydzielania kontraktów publicznych w zamian skiego. Pomimo wysiłków zarządu miejskiego, mających na
za polityczną wierność. celu spacyfikowanie oporu społecznego, mieszkańcy bied-
Innym znakiem tego, że przyszłość budżetu partycypa- nych dzielnic wykorzystują publiczne zebrania jako miejsce
cyjnego nie jest bezpieczna w rękach nowej administracji, konfrontacji z nowym burmistrzem i jego zespołem, żądają,
stała się ponowna centralizacja władzy decyzyjnej w rękach by spełnili postulaty mieszkańców wyrażone podczas zebrań
urzędników. Felisberto Luisi, aktywista społeczny z ponad- budżetowych. Forom Delegatów i Radzie Budżetu Party-
dziesięcioletnim stażem w procesie tworzenia budżetu par- cypacyjnego udało się zachować wiarygodność w oczach
tycypacyjnego, dał następujący przykład: mieszkańców mniej zamożnych dzielnic, czego nie można
powiedzieć o burmistrzu i radzie miasta. Zwolennicy bu-
Przedtem Wieloletni Plan Inwestycyjny (Plano Plurianual) [Plan
dżetu partycypacyjnego są jednak podzieleni, a nowa admi-
Wieloletni dotyczy ustalenia kierunków i strategii polityki miasta
określanych raz na cztery lata – R.G.] był dyskutowany przez zebra- nistracja pozyskała wielu uczestników niezależnych ruchów
nia tematyczne mieszkańców i Radę Budżetu Partycypacyjnego, ale miejskich, oferując im dobrze płatne stanowiska w urzędzie
w roku 2005 gotowy plan został przysłany radnym przez burmistrza, miasta i nowych ciałach doradczych, gdzie – jak przyznaje
a nam pozwolono jedynie na dwa spotkania w celu rozważenia tego Cesaro Busatto – „nie ma konfliktów, nie ma wyborów ani
budżetu. Biuro burmistrza i Rada Miasta zaczynają odbierać władzę
wcześniej przyznaną ludziom57.
delegatów”. Zawiedli radni z ramienia PT, którzy stanowiąc
nadal ponad 40 członków Rady Miasta, nie potrafili wy-
Urzędnicy odpierają te zarzuty, twierdząc, że nowa strate- pracować wspólnej strategii; podzieleni po klęsce wyborczej,
gia ma na celu włączenie wszystkich wcześniej „wyłączonych” przestali tworzyć liczącą się grupę wsparcia dla uczestników
z procesu decyzyjnego – mając na myśli firmy prywatne, fun- zebrań budżetowych.
W Porto Alegre istnieją obecnie konkurencyjne ośrodki
57
Tamże. władzy: po jednej stronie barykady znajduje się burmistrz

górski 5 kwietna 2007.indd 100-101 2007-04-06 13:34:51


102 Rafał Górski Polityka bez polityków… 103

z Radą Miasta, po drugiej stronie Fora Delegatów z Radą W tym samym czasie pierwsze elementy demokracji
Budżetu Partycypacyjnego, których logika funkcjonowania uczestniczącej zaczęto adaptować w różnych miastach Ame-
wyklucza współpracę z nową władzą. Oczywiście, potrze- ryki Południowej, Kanady i Europy, lecz nigdzie na tak wiel-
ba stawienia oporu i walki z administracją nie stanowi dla ką skalę jak wcześniej w stolicy stanu Rio Grande.
większości obywateli wystarczającej motywacji do udziału
w zgromadzeniach publicznych, stąd w roku 2005 w oficjal- HYDRODEMOKRACJA W STANIE
nych zebraniach budżetu partycypacyjnego uczestniczyło RIO GRANDE DO SUL
zaledwie 14 tys. zarejestrowanych osób. Z drugiej strony
charakter relacji pomiędzy Forami Delegatów, Radą Bu- W Rio Grande Do Sul, najbardziej na południe wysuniętym
dżetu Partycypacyjnego i zarządem miasta stał się widoczny, stanie Brazylii, historia od stuleci była świadkiem rebelii,
co może się przyczynić do tego, że zwolennicy demokracji ruchów społecznych, powstań i konstruktywnych utopii.
bezpośredniej przekonają się o konieczności wypracowa- W roku 1998, inspirując się doświadczeniami Porto Alegre,
nia nowej strategii działania. Już teraz uczestnicy zebrań decyzją nowych władz stanowych wprowadzono budżet par-
i delegaci zapowiadają organizowanie akcji protestacyjnych tycypacyjny. Począwszy od 1999 r. w 497 gminach (municy-
pod hasłem: „Oddajcie nam budżet partycypacyjny”. Jed- piach) stanu odbyły się zgromadzenia mieszkańców w celu
nym z proponowanych działań będzie prawdopodobnie prze- określenia, jakie inwestycje zostaną podjęte w ich dystryk-
prowadzenie w przyszłości bardziej radykalnej reformy miej- cie, mieście i całym stanie, po raz pierwszy na tak dużym
skiego samorządu, porzucenie legalnych procedur lub wy- obszarze wyznaczano w podobny sposób cele lokalnej polity-
muszenie zmian na poziomie konstytucji. Potrafili to prze- ki. W roku 1999 w 600 zgromadzeniach w ramach budżetu
widzieć sygnatariusze deklaracji międzynarodowego semina- partycypacyjnego wzięło udział ponad 188 tys. obywateli,
rium poświęconego demokracji uczestniczącej, które odbyło którzy wybrali 8469 delegatów, w następnym roku było już
się w Porto Alegre w dniach 10–13 listopada 1999 r. Czytamy blisko 282 tys. uczestników i 14 tys. delegatów. W każdym
w niej m.in.: roku wybierano 204 radnych do stanowej Rady Budżetu
Widzimy, że sukces naszych doświadczeń polega na zagwarantowa- Partycypacyjnego59. W 2001 r. w bezpośrednich rządach
niu obywatelom bezwarunkowego udziału w procesie społecznej uczestniczyło 378 tys. zarejestrowanych uczestników 670
samoorganizacji. Podkreślamy, że konieczna jest obrona autonomii zebrań, decydując o priorytetach wykorzystania środków
lokalnej władzy, a także zapewnienie, że zasoby budżetowe będą się publicznych, zaś w roku 2002 około 340 tys. uczestników.
znajdować w jej gestii. Uczestnictwo obywateli w rządach lokalnych
implikuje jednocześnie prawo do decydowania o podatkach jako Po wdrożeniu partycypacji podniesiono liczbę projektów
podstawowy warunek umacniający lokalną autonomię. Chcemy
podejmować nowe przedsięwzięcia tego rodzaju, które łączyć będzie Alegre, dz. cyt., s. 79–80.
59
przyjaźń, współpraca i solidarność między społeczeństwami58. Zob. G. Baiocchi, Participation, Activism and Politics: The Porto
Alegre Experiment and Deliberative Democratic Theory, http://www.ssc.
58
Tekst deklaracji końcowej, Lettre de Porto Alegre, http://www.por- wisc.edu/~wright/Baiocchi.PDF, za: Patrycja Satora, Demokracja party-
toalgre.rs.gov.br/, cyt. za: P. Satora, Demokracja partycypacyjna w Porto cypacyjna Porto Alegre, dz. cyt., s. 77.

górski 5 kwietna 2007.indd 102-103 2007-04-06 13:34:51


104 Rafał Górski Polityka bez polityków… 105

edukacyjnych i zdrowotnych, odpowiednio o 20 i 14, do- zarządzania zasobami wody. W końcu roku 1999 władze
finansowano spółdzielnie rolnicze i spółki wodne. stanowe zatwierdziły uchwały zebrań budżetowych i rozpo-
Historia partycypacyjnego eksperymentu na skalę stanu częto eksperyment z oddolną kontrolą spółki. CORSAN
rozpoczęła się od próby wdrożenia przez władze stanowe pozostał w 100 własnością państwową, lecz ustanowio-
i rząd federalny zaleceń ekspertów Banku Światowego i Mię- no fora dyskusyjne: Komitety Obywateli-Użytkowników
dzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) dotyczą- z zadaniem działania na rzecz demokratyzacji informacji
cych prywatyzacji Companha Riograndense de Saneamen- i społecznej kontroli nad oczyszczaniem i dystrybucją wo-
to – Stanowej Spółki Oczyszczania CORSAN, świadczącej dy. Celem stało się również promowanie postawy etycznego
usługi wodnokanalizacyjne. Była to spółka publiczna zarzą- i świadomego konsumenta, który uczestniczy w zarządzaniu
dzająca dostarczaniem wody uzdatnianej i czystej dla dwóch ochroną środowiska i zdrowiem publicznym. Wszelkie pro-
trzecich populacji stanu, tj. około 6,5 mln ludzi60. W tym gramy były od tej pory przygotowywane przez najmniejsze
czasie CORSAN był w złej kondycji, nieudolnie kierowa- komórki instytucji, omawiane przez pracowników, którzy
ny; obsługa długu zabierała 35 przychodów operacyjnych. mają bezpośredni kontakt z osobami korzystającymi z ich
Naruszano prawa konsumenta poprzez usuwanie liczników usług, następnie uzgadniane z zebraniami użytkowników.
wody w razie niepłacenia rachunków. Były również naduży- Do połowy roku 2002 powstały 84 komitety skupiające
cia związane z pobieraniem opłat za przyłączenie do sieci 75 użytkowników w całym regionie. Zebrania mieszkań-
kanalizacyjnej. W styczniu 1999 połowa z 324 gmin obsłu- ców postanowiły dofinansować spółkę z budżetów gmin-
giwanych przez CORSAN miała problemy z niedoborami nych w celu przyłączenia do sieci 700 tys. użytkowników
wody. Przekazanie spółki prywatnemu sektorowi przedsta- w miastach i 150 tys. na wsi. Zainstalowano liczniki wody
wiano jako jedyną szansę na uratowanie firmy. Na podstawie w 80 gospodarstw domowych (dwukrotnie więcej niż wy-
memorandum dotyczącego polityki ekonomicznej, podpisa- nosi średnia krajowa: 40,5, według raportu Narodowego
nego pomiędzy federalną administracją Brazylii i MFW, rząd Systemu Informacji o Oczyszczaniu Środowiska). Systemy
brazylijski próbował oprzeć państwową politykę oczyszcza- kanalizacyjne, które były od lat zapomniane i zaniedbane
nia na zlikwidowaniu dotacji, na prywatyzacji usług i reduk- przez kolejne administracje, podwoiły teraz swoją wydaj-
cji ryzyka dla prywatnych inwestorów. Informacje o kolej- ność przetwarzania ścieków. W 1998 r. ujemny wynik finan-
nej podwyżce opłat za wodę zmobilizowały użytkowników sowy spółki wynosił 53,6 mln reali brazylijskich, czyli około
do stawienia oporu planom prywatyzacji. Mieszkańcy Rio 27 mln dolarów amerykańskich. Trzy lata później, w 2001 r.,
Grande do Sul wykorzystali zebrania budżetu partycypacyj- CORSAN zamknął rok zyskiem 7,1 mln reali.
nego we własnym celu, zażądali odwołania dotychczasowe- W roku 2001 przeprowadzono kolejną mobilizację spo-
go zarządu CORSAN i wprowadzeniu partycypacyjnego łeczną przeciw rządowym planom prywatyzacji, założono
60
Zob. D. Wartchow, Water: Public management success in Rio Grande
Narodowy Front dla Publicznego Oczyszczania Środowiska.
do Sul – Brazil, [The Water „Revlution” International Forum 2002 – Con- Podczas zebrań budżetu partycypacyjnego wśród członków
seil Général du Val-de-Marne], s. 1 i n. związków zawodowych, a nawet w kościołach zbierano pod-

górski 5 kwietna 2007.indd 104-105 2007-04-06 13:34:52


106 Rafał Górski Polityka bez polityków… 107

pisy przeciwko rządowemu projektowi Ustawy nr 4147/01 prezydenta Fernando Henrique Cardoso, gubernator Rio
o podporządkowaniu Narodowej Polityki Oczyszczania Grande do Sul, Olivio Dutra, znany wcześniej z radykal-
Środowiska zasadom wolnej konkurencji. 80 uczestników nych wystąpień działacz związkowy i członek PT, odmówił
zgromadzeń stwierdziło, że CORSAN powinien pozostać poparcia moratorium. Wbrew żądaniom uczestników bu-
spółką publiczną, tylko 5 stwierdziło, że firmę należy dżetu partycypacyjnego, gubernator stanu odmówił zniesie-
sprywatyzować. Pod protestem podpisało się w ciągu kilku nia ulg podatkowych wielkim firmom międzynarodowym,
tygodni 720 tys. mieszkańców stanu Rio Grande do Sul, takim jak General Motors, Dell, Gerda i innym. Chociaż
co doprowadziło do odłożenia głosowania nad wyżej wspo- unikanie płacenia podatków przez firmy jest znacznym
mnianym projektem ustawy. Niemniej rząd znalazł inny problemem, władze stanowe odrzuciły też wniosek dotyczą-
sposób realizacji własnych założeń: w roku 2002 środki na cy opublikowania listy firm, które zalegają z płatnościami62.
oczyszczanie wody w Brazylii zostały obcięte o 9661. Wicegubernator Miguel Rosetto argumentował, że odmowa
Rząd centralny nie był jedynym problemem. Uczestnicy spłacenia długu postawiłaby stan w izolacji i byłaby uzasad-
budżetu partycypacyjnego musieli się zmierzyć z lokalnymi nieniem interwencji rządu. Olivio Dutra przekonywał, że
elitami, które walczyły o swój status polityczny niemal od najpierw trzeba zbudować szeroki ruch na rzecz renegocjo-
samego początku. Na poziomie stanowym opozycja była wania długów zaciągniętych przed rokiem 1984 przez dykta-
bardzo dobrze zorganizowana i wziąwszy pod uwagę nie- turę wojskową. Wielu wyborców PT było rozczarowanych
wielkie środki przeznaczone w budżecie stanowym na inwe- postępowaniem gubernatora. Reputacji władz stanowych
stycje, społeczna partycypacja w Rio Grande do Sul nie była nie uratowała nawet decyzja o odrzuceniu oferty Microsoftu
łatwym procesem. Niestety, wiele wskazuje na to, że wła- i wprowadzeniu przepisu zobowiązującego instytucje stano-
dze stanowe przestraszyły się radykalizmu wprowadzanych we, przedsiębiorstwa stanowe i szkoły do korzystania z opro-
zmian i postanowiły ograniczyć inicjatywę mieszkańców. gramowania typu open source.
Poważnym błędem, przyczyną konfliktów i rozczarowania W październiku 2002 r. Partia Pracowników przegrała
wielu uczestników okazał się fakt, że twórcy stanowego bu- wybory stanowe w Rio Grande do Sul. Wygrała centrowa
dżetu partycypacyjnego zatrzymali się w pół drogi. W od- Partia Demokratycznego Ruchu Brazylijskiego (Partido M-
różnieniu od Porto Alegre zgromadzenia mieszkańców nie ovimento Democratico Brasileiro – PMDB), obiecując zre-
uzyskały prawa do decydowania o polityce podatkowej sta- dukowanie budżetu na promocje, podróże gubernatora,
nu. W związku z tym stan Rio Grande do Sul w dalszym wynajem samochodów i kongresy o 80, co zresztą zrea-
ciągu płacił ponad 15 swojego rocznego budżetu rządowi lizowano, obcinając całkowite koszty administracji o 30.
federalnemu w ramach składki na rzecz obsługi długu ze- Nowy gubernator postanowił jednak zlikwidować przy
wnętrznego państwa. Kiedy stan Minas Gerais zaproponował okazji struktury budżetu partycypacyjnego i zastąpić go od
moratorium na spłatę długów na początku drugiej kadencji 62
Zob. T. Lewis, The struggle against neoliberalism, „International
Socialist Review” June/Jule 2001, www.isreview.org/issues/18/Brazil.
61
Zob. tamże, s. 9–11. shtml.

górski 5 kwietna 2007.indd 106-107 2007-04-06 13:34:52


108 Rafał Górski Polityka bez polityków… 109

roku 2003 programem Consulta Popular, czyli po prostu z inicjatyw zabierzowskiego samorządu została też nazwana
konsultacjami społecznymi. Różnice pomiędzy partycypacją „dobrą praktyką” i miała polegać na uspołecznieniu budżetu
i procedurami konsultacyjnymi okazały się ogromne. Kon- gminy przy aktywnym udziale mieszkańców. „Systematycz-
sultacje ze społeczeństwem ograniczają się do kontaktów ne uspołecznianie budżetu gminy dokonywane zwyczajowo
władz z liderami społeczności lub organizacji. Możliwość spowodowało dostrzeżenie potrzeby stworzenia regulacji
uczestniczenia w grupie konsultantów jest odgórnie limitowa- prawnych dotyczących włączania się społeczeństwa w two-
na. Społeczni partnerzy władz są zazwyczaj sprawdzeni i prze- rzenie budżetu. Poważne traktowanie organizacji społecz-
testowani, są to ci obywatele, którzy mają silną pozycję, są nych i środowisk lokalnych przez radnych i zarząd gminy
powszechnie znani lub cieszą się rekomendacjami różnych podczas tworzenia budżetu zaktywizowało mieszkańców
instytucji. Innymi słowy, uczestnictwo w konsultowaniu de- gminy i zdopingowało ich do tworzenia organizacji, będą-
cyzji ograniczone jest zawsze do pewnej elity. Władze sta- cych partnerem dla władz gminy” – przekonuje Jan Bereza
nowe dysponują niezwykle skromnym zestawem kanałów w artykule pt. Partycypacja społeczna i stymulowanie rozwo-
komunikacji z obywatelami. Są to bezpośrednie spotkania ju społecznego63. Czyżby narodziny polskiego odpowiednika
z wybranymi osobami, uroczystości i ciała doradcze. Ko- budżetu partycypacyjnego?
munikacja społeczna odbywa się zazwyczaj w jedną stronę. Pierwsze wątpliwości pojawiają się podczas wizyty w urzę-
Podobnie jest z udostępnianiem gotowego planu rządowe- dzie gminy przy ulicy Kolejowej 11, gdzie bardzo trudno
go lub samorządowego do publicznego wglądu i oczekiwa- zasięgnąć informacji o zebraniach wiejskich i deklarowanej
niem na uwagi obywateli. Wyłącznie najsilniejsze lub najbar- przez władze współpracy z mieszkańcami. Być może jed-
dziej hałaśliwe organizacje i grupy interesów mają szansę na nak nie ma takiej potrzeby, ponieważ obywatele są świetnie
skuteczną interwencję w proces decyzyjny, co zresztą odnosi poinformowani o działaniach gminnego samorządu? Nie-
się do praktyki konsultacji społecznych w niemal wszystkich stety, z rozmów przeprowadzonych w zakładzie fryzjerskim,
krajach. Obywatel uczestniczący w procedurze konsulta- w sklepach spożywczych i wśród przypadkowych przechod-
cji społecznej może być recenzentem projektów partyjnych niów wynika, że prawie nikt nie słyszał o zebraniach miesz-
i urzęd-niczych, ale nigdy ich współautorem. kańców i otwartych głosowaniach nad budżetem. Z ponad
dwudziestu osób zapytanych o zebrania wiejskie, tylko jedna
PARTYCYPACJA WYCENIONA NA  ZŁOTYCH wiedziała, o czym mówię, i poradziła mi odwiedzenie domu
kultury, gdzie mieści się redakcja lokalnej gazety „Znad Ru-
Zabierzów to licząca ponad 5 tys. mieszkańców wieś położo- dawy” i odbywa się większość spotkań. Samorządowe Cen-
na kilka kilometrów na zachód od Krakowa. O tej niewiel- trum Kultury i Promocji jest rzeczywiście miejscem, gdzie
kiej miejscowości zrobiło się głośno, kiedy władze gminy mieszkańcy Zabierzowa spotykają się z sołtysem, czasem
ogłosiły zamiar przeistoczenia wsi w miasto, poparły pomysł 63
Zob. J. Bereza, Partycypacja społeczna i stymulowanie rozwoju spo-
utworzenia pierwszego w Polsce prywatnego dworca kole- łecznego, [strona internetowa Programu Rozwoju Instytucjonalnego],
jowego i zamówiły projekt budowy rynku i ratusza. Jedna http://www.dobrepraktyki.pl/index/.

górski 5 kwietna 2007.indd 108-109 2007-04-06 13:34:52


110 Rafał Górski Polityka bez polityków… 111

z wójtem i głosują nad lokalnymi inwestycjami. To tutaj i sołtysem Zabierzowa wynika, że w zebraniach wiejskich
dopuszcza się do głosu mieszkańców nie tylko w dniu wy- uczestniczy od 50–80 osób w mniejszych wioskach (Ruda-
borów. Pytanie brzmi, czy lokalna społeczność wie o tym wa, Niegoszowice, Brzezinka) do ponad dwustu osób w sa-
wszystkim? mym Zabierzowie. Ostatnie zebranie wiejskie odbyło się
Faktem jest, że w roku 1995 po raz pierwszy wyłączono w Zabierzowie w dniu 10 października 2006 r. i zgroma-
z budżetu gminy fundusze będące do tej pory w dyspozycji dziło 214 uczestników. Głosowania dotyczą dofinansowania
wójta i rady gminy. Powstały w ten sposób fundusze sołeckie, kolonii szkolnych, remontów dróg i przystanków autobu-
stanowiące zazwyczaj od 1 do 2 budżetu gminy. Fundusz sowych, przebudowy szkoły, budowy kanalizacji (w roku
sołecki wydzielany jest w zależności od liczby mieszkańców 2005 tylko 45 mieszkańców gminy miało dostęp do kana-
sołectwa – w 2001 r. było to 20 złotych na jednego miesz- lizacji sanitarnej)64. Uchwały zapadają jawnie, większością
kańca, w 2002 r. – 25 złotych, w chwili obecnej jest to 30 głosów, z wyjątkiem uchwały w sprawie najmu i dzierżawy
złotych. Zgodnie z zapisem uchwały rady gminy Zabierzów mienia wiejskiego, której przyjęcie wymaga bezwzględnej
z 28 sierpnia 1996 r. (uchwała nr XXVIII 165/96), regulującej większości głosów. Otwarte zebrania poświęcone są również
tworzenie ram budżetowych (czynności przygotowawcze do innym tematom, np. 30 maja 2006 r. miało miejsce spotka-
opracowywania projektu budżetu), „rady sołeckie, społecz- nie i publiczna debata nad projektem budowy rynku i ratu-
ne komitety, organizacje społeczne, mogą składać wnioski sza w centrum Zabierzowa, podczas której zgłoszono wiele
i materiały planistyczne do biura rady gminy w terminie do uwag krytycznych pod adresem wspomnianej propozycji.
15 września roku poprzedzającego rok budżetowy”. Wspo- Realizacja partycypacji społecznej w gminie Zabierzów
mniana uchwała miała dać początek procesowi „uspołecz- nie jest wolna od konfliktów i dwuznaczności. W pierwszej
niania budżetu”. Od tej pory przynajmniej dwa razy do ro- kolejności należy zwrócić uwagę na Uchwałę Rady Gminy
ku organizowane są zebrania wiejskie, którym każdorazowo Zabierzów, która wzbudziła sporo kontrowersji w roku 2004,
przewodniczy sołtys. W zebraniach uczestniczy przedstawi- ponieważ dotyczyła prawa weta wobec uchwał zebrań wiej-
ciel urzędu gminy, a ich treść jest protokołowana. Zebra- skich. Jedna z czytelniczek „Znad Rudawy” napisała w liście
nia budżetowe odbywają się we wrześniu lub w paździer- do redakcji, że „wprowadzono do Statutu Gminy zapisy,
niku, mieszkańcy poszczególnych miejscowości zgłaszają w wyniku których uchwały Zebrania Wiejskiego będą mieć
i opiniują propozycje wydatków na przyszły rok poprzez zaledwie charakter życzeniowy. Oczekujemy nie łaskawo-
uszeregowanie różnych propozycji pod względem ważno- ści, a elementarnego zakresu praw nam przysługujących”65.
ści lub oznaczanie krzyżykiem akceptowanych projektów. Władze gminy odpowiedziały na ten zarzut w oświadczeniu
Sołtys wyświetla na ekranie poszczególne propozycje wraz
64
z szacunkowymi kosztami przedsięwzięcia. Zebranie wiejskie Skąd mamy pieniądze i na co je wydajemy. Informator Budżetowy
o wydatkach i dochodach Gminy Zabierzów, (Gmina Zabierzów), [b.m.,
zwoływane jest również na wniosek co najmniej jednej pią- b.r.], s. 8.
tej mieszkańców mających czynne prawo wyborcze. Z roz- 65
[List do redakcji od Marty Dziubek], „Znad Rudawy” 2004, nr
mów przeprowadzonych z pracownikami centrum kultury 5, s. 6.

górski 5 kwietna 2007.indd 110-111 2007-04-06 13:34:52


112 Rafał Górski Polityka bez polityków… 113

opublikowanym w tym samym numerze lokalnej gazety: nie przyszli na zebranie dotyczące planu zagospodarowania
„Sołectwo jest jednostką pomocniczą gminy. W wielu gmi- przestrzennego, ponieważ nie zostali we właściwy sposób
nach Polski nie ma funduszy sołeckich. To wyraz dobrej zawiadomieni o tym, iż konsultacja dotyczyć będzie prze-
woli Rady Gminy do dzielenia się władzą. […] Dajcie palec kształcenia w pobliżu ich domów działek rolniczych na ko-
to wam odgryzą rękę”66. Jest to zaskakująca argumentacja, mercyjne68. W rezultacie ówczesny wójt Józef Krzyworzeka
choćby dlatego, że te same władze pozytywnie oceniają za- zezwolił w 2003 r. na budowę nowych hal produkcyjnych
angażowanie mieszkańców w proces decyzyjny i nigdy nie fabryki Gellwe, mieszkańcy skarżyli się potem na uciążliwy
zgłaszały zastrzeżeń do treści uchwał zebrań wiejskich. Przy- hałas, smród spalin dostawczych samochodów oraz mało
pomnijmy, że mieszkańcy głosują nad podziałem zaledwie przyjemny widok fabrycznego śmietnika, zaś władze gmin-
od 1 do 2 budżetu gminy, tymczasem wydatki inwestycyjne ne utrzymywały, że nie są władne nic zmienić, ponieważ
stanowią od 23 do ponad 30 budżetu gminy67. Trudno się procedury urzędowe przeprowadzono zgodnie z prawem.
oprzeć wrażeniu, że postanowiono przypomnieć obywate- Wszystko to składa się na obraz partycypacji społecznej w Za-
lom, kto tak naprawdę rządzi w gminie i do kogo należy bierzowie, którą sprowadzono do roli pomocniczej w proce-
ostatnie słowo. W przypadku różnicy zdań może się oka- sie decyzyjnym, w związku z tym spotkania przeprowadzane
zać, że obywatel jest nieodpowiedzialny i w związku z tym są bez właściwego poinformowania obywateli o treści i ter-
nie powinien dysponować władzą decyzyjną w sprawach minie głosowań. Żeby jakiś proces decyzyjny można było
budżetowych. nazwać partycypacją społeczną wymagane jest systematyczne
Kolejna kwestia to problem informowania mieszkań- i bezpłatne przekazywanie wyczerpującej informacji zainte-
ców o zebraniach poprzez wywieszanie kartek formatu A4 resowanym osobom i grupom społecznym. Nie ma wolno-
na tablicach informacyjnych przed urzędem gminy i w cen- ści wyboru ani niezależnego kształtowania opinii, jeżeli nie
trum kultury. Wystarczy porównać energię i środki, które zapewnia się wiedzy o wszelkich uwarunkowaniach polityki
się wkłada w propagandę wyborczą (nawet w przypadku lokalnej, a także konsekwencjach ewentualnych decyzji. Elity
niewielkiej gminy wiejskiej) i w propagandę dotyczącą par- polityczne lub urzędnicze wydają się grupą zbyt wysokiego
tycypacji społecznej, aby zrozumieć, że priorytety demo- ryzyka, żeby powierzać im decydowanie o instytucjonalnych
kracji przedstawicielskiej nie zawsze sprzyjają tej drugiej. ramach społecznego uczestnictwa w rządzeniu gminą.
Brak rzetelnej informacji o treści spotkań może prowadzić
do podejmowania decyzji bez udziału mieszkańców, któ- PARTYZANCKA SAMORZĄDNOŚĆ
rych dotyczy głosowanie. W jednym z numerów „Znad Ru-
dawy” opisano przypadek mieszkańców osiedla położonego Omawiając współczesne próby realizacji oddolnej samorząd-
w pobliżu budynków fabryki Gellwe w Zabierzowie, którzy ności, nie sposób pominąć struktur administracji indiańskiej,
66
[Oświadczenie Pawła Lipowczana, sekretarza gminy Zabierzów],
68
„Znad Rudawy” 2004, nr 5, s. 7. Zob. W. Pilecka, Ludzie ludziom taki los zgotowali, „Znad Ruda-
67
Skąd mamy pieniądze i na co je wydajemy, dz. cyt., s. 3. wy” 2006, nr 8, s. 6.

górski 5 kwietna 2007.indd 112-113 2007-04-06 13:34:52


114 Rafał Górski Polityka bez polityków… 115

powołanej w wyniku rewolty partyzanckiej (1 stycznia 1994) Kiedy pojawia się jakiś problem, ludzie zwołują zgromadzenie, zbierają
w stanie Chiapas (południowy Meksyk). Obraz indiańskich się wszyscy mieszkańcy wspólnoty: mężczyźni, kobiety, dzieci. Powo-
łują przewodniczącego zgromadzenia, który zbiera i zapisuje wszystkie
chłopów z dalekiej prowincji, którzy z bronią w ręku rzucają
możliwe opinie. Jeśli zgromadzenie nie pozwala, aby mówili wszyscy,
wyzwanie władzy kapitału i państwa, podziałał na wyobraź- czy to dlatego, że jest dużo ludzi, lub też jest ktoś, kto się wstydzi, to
nię niezliczonej rzeszy osób piszących manifesty i programy dzieli się ono na małe grupy robocze, które dyskutują i podejmują
skierowane przeciw neoliberalnej globalizacji. Wyzwolił rów- decyzje, by potem przedstawić je na zgromadzeniu plenarnym. De-
nież serię akcji solidarnościowych w całym świecie. Powsta- cyzja, która będzie realizowana nazywana jest „zgodą”. To nie tylko
Chiapas. Podobnie jest np. we wspólnotach Magonistów71 w Sierra
ła w ten sposób fala emocji od skrajnie negatywnych („to Mazateca72.
sieroty po Marksie” lub „to politycznie bezkształtny drob-
nomieszczański ruch”) po naiwnie apologetyczne. Represje Z kolei w „Tierra y libertad” czytamy:
ze strony meksykańskiego rządu i partyzanckie warunki W Realidad rano w niedzielę róg zabrzmiał wiele razy. Była dokład-
funkcjonowania sprawiają, że niezwykle trudno jest uzyskać nie siódma, słońce nie przebiło się jeszcze przez gęstą mgłę pory
rzetelne źródło informacji o Chiapas. Kiedy brak warunków deszczowej. Róg wzywał całą ludność do zgromadzenia się na placu.
do powstania obiektywnej analizy, pozostaje odwołać się do Niedługo potem mężczyźni i kobiety wynieśli ławki ze skromnego,
drewnianego baraku, który pełni funkcje kościoła, i ustawili je tak,
cytatów z dokumentów i komunikatów indiańskiego ruchu aby wszyscy dorośli ludzie ze wsi mogli usiąść w pewnym porządku.
zapatystowskiego, oraz wypowiedzi jego uczestników. Zosta- Rozpoczynało się zgromadzenie. Mieli głosować jedna po drugiej
ły one zgromadzone przez Andreę Dilemni69, piszącą o no- sześć propozycji Armii Wyzwolenia Narodowego im. Zapaty (Ejército
wych sposobach uprawiania polityki w opanowanych przez Zapatista de Liberación Nacional – EZLN). Dyskusja nad każdym
punktem, tłumaczenie wszystkich terminów, wyjaśnianie znaczenia
partyzantów okręgach wiejskich Chiapas. I tak, w oświad-
i debata zajęły całe dwa dni, […] aby nikt nie miał wątpliwości,
czeniu autonomicznego municypium „Tierra y Libertad” bo nie rozumie czegoś lub nie zna opinii. W ten sposób osiągnięto
z dnia 1 maja 1998 r. możemy przeczytać: „Od rządzących zgodę73.
państwami i federacjami wymagamy szacunku dla form
rządzenia wszystkich narodów. Jeśli mamy autonomiczne A oto fragmenty dokumentu przygotowanego przez za-
gminy i urzędy, to dlatego, że jest to forma rządzenia, którą patystowską administrację w Altamirano:
uważamy za najlepszą”70. Wynika z tego, że podstawą i źród- Do tych samych tradycji, zwyczajów i innych form życia naszych
łem nowej polityki zapatystów jest sprawowanie rządów au- przodków […] należy dzisiaj sięgnąć i podjąć niektóre ważne idee,
tonomicznych we wspólnotach lokalnych. O ich praktyce formy i sposoby współżycia, aby na nowo powrócić do zorganizowa-
wypowiadał się m.in. sympatyk ruchu i antropolog Antonio nego życia wspólnoty. I należycie rozwiązać problemy, które powstają
Garcia De Leon:
71
Magoniści to kontynuatorzy ruchu anarchistycznego zainicjowa-
nego przez Floresa Magon na początku XX w.
69 72
Zob. A. Dilemni, Zapatismo e municipalismo libertario, „Arcipe- [B.a], Dall’intervista all’antropologo messicano Antonio García De Leňn,
lago” 1998, nr 2, s. 4–6. „Umanita Nova” 1995, nr 25, s. 2.
70 73
Tamże, s. 5. A. Dilemni, Zapatismo e municipalismo libertario, dz. cyt., s. 6.

górski 5 kwietna 2007.indd 114-115 2007-04-06 13:34:52


116 Rafał Górski Polityka bez polityków… 117

każdego dnia w tej wspólnocie. Trzeba zaznaczyć, że jeśli chodzi Ten projekt […] będzie spełniał oczekiwania nie jednej hegemonicznej
o wszystkie uzgodnienia, które zostały powzięte na tym Zgroma- siły politycznej czy też genialnej jednostki, ale szeroko pojętego ruchu
dzeniu, to właśnie samo Zgromadzenie określi formę wykonania opozycyjnego, który skupi uczucia narodowe. […] EZLN był częścią
i zarządzi ich realizację74. – nie wszystkim i nawet nie awangardą – wysiłków zmierzających do
przejścia w stronę demokracji78.
Wspomina się również o władzach: „Każda osoba, która
jest powołana do jakiejkolwiek usługi, zasługuje na pełnienie Podmiotem tychże przekształceń jest dla zapatystów „spo-
danej funkcji, dopóki wykonuje ją wiarygodnie, jest zdyscy- łeczeństwo obywatelskie” (sociedad civil). Szczególny nacisk
plinowana, dobrze się zachowuje przy pracach zespołowych, położony jest na prawa uciskanych: „robotnicy, pracownicy
uzgodnieniach, przy podejmowaniu decyzji i we wszyst- w miastach i na wsi, tubylcy, koloniści, nauczyciele i studenci,
kim innym”75. To jest to, co nazywa się mandar obedeciendo kobiety meksykańskie, młodzież całego kraju, uczciwi artyści
i comandare obbedendo (mandat posłuszeństwa i rządzenie i intelektualiści, ludzie religijni, wszyscy obywatele meksy-
posłuszne). Jeżeli jednak nie spełniają oczekiwań ludności, kańscy, którzy nie chcą władzy, ale demokracji, wolności
zebranie mieszkańców wybiera na ich miejsce inną, bardziej i sprawiedliwości”79. Druga Deklaracja z Selva Lacandona,
„posłuszną” osobę. Jeśli zaś chodzi o prawo własności: „Nikt z czerwca 1994 r., zawiera następujące stwierdzenia:
nie będzie właścicielem ziemi w ilości większej niż inni, je-
Proponujemy przedsionek. W tym sensie rewolucja ta nie zamknie
śli nie postanowi tego Zgromadzenie i władze tegoż Ejido. się w nowej klasie, frakcji klasowej lub grupie dążącej do władzy, lecz
Ziemię będzie uprawiał kolektyw”76. Wypowiada się na ten wkroczy w wolną i demokratyczną przestrzeń walki politycznej […]
temat subcomandante Marcos z EZLN w wywiadzie dla „Bre- i nowych stosunków politycznych, których podstawą nie będzie kon-
acha” z 27 października 1995 r.: frontacja organizacji politycznych samych w sobie, lecz konfrontacja
ich propozycji politycznych. […] Ale będą one także „pod nadzorem”
– […] Partie polityczne przychodzą i mówią: Kto będzie komisarzem kraju; będą zobligowane do zdania sprawy Narodowi z ciągłego spra-
ejidale? wowania władzy lub zostaną od niej odsunięte80.
Współtowarzysze mówią: Problemem nie jest to, kto będzie komisa-
rzem ejidale, ale to, żeby ten komisarz robił to, co mówi wspólnota. W zbliżony sposób wypowiadał się subcomandante Mar-
– Czy to, co proponujecie nie jest ramieniem politycznym party- cos w dniu 11 marca 2001 r. podczas wiecu Na Cokole w mieś-
zantki?
– Nie. To nowy świat. Po prostu77. cie Meksyk.
Nie jesteśmy tymi, którzy dążą do przejęcia władzy i mając władzę,
Rozwinięcie tego tematu znajdujemy w tekście Czwar- chcą narzucić tempo i słowo – i nimi nie będziemy. Nie jesteśmy
tej Deklaracji z Selva Lacandon z 1 stycznia 1995: tymi, którzy ustalają cenę własnej lub cudzej godności i czynią z walki
rynek, na którym polityka to zajęcie domokrążców konkurujących
74
Tamże, s. 4.
75
Tamże. 78
EZLN. Documenti e comunicati del Chiapas insorto, curato da A.
76
S. Denevue, C. Reeve, Al di là del passamontagna del Sud-Est mes- García de Leon, t. 1, Milano 1996.
79
sicano, „Bolletino internazionale F.A.I.” 1996, nr 4, s. 2. A. Dilemni, Zapatismo e municipalismo libertario, dz. cyt., s. 6.
77 80
A. Dilemni, Zapatismo e municipalismo libertario, dz. cyt., s. 5. EZLN, dz. cyt.

górski 5 kwietna 2007.indd 116-117 2007-04-06 13:34:52


118 Rafał Górski Polityka bez polityków… 119

nie o projekty, lecz o klientów – i nimi nie będziemy. Nie jesteśmy rze antykapitalistycznym. Inicjatywę opierającą się na serii
kimś, kto naiwnie oczekuje sprawiedliwości z góry, bo ta rośnie od spotkań i dyskusji z ludźmi wyrzuconymi poza system oraz
dołu, tak jak wolność, którą osiąga się tylko razem ze wszystkimi, de- aktywistami ruchów społecznego sprzeciwu obliczono na
mokracja, która istnieje tylko na wszystkich piętrach i o którą trzeba
bez przerwy walczyć. […] Dziewięćdziesiąt lat temu ludzie potężni trzy lata. Zapatyści nie zamierzają startować w wyborach ani
pytali człowieka z dołu, który nazywał się Zapata: „Jakim prawem, zakładać nowej partii politycznej. Subcomandante Marcos
panowie?”. My, ci na dole odpowiedzieliśmy i odpowiadamy: „Naszym z EZLN powiedział w jednym z wywiadów, że celem ruchu
własnym”81 jest mobilizowanie społeczeństwa obywatelskiego przeciw
Narodowy Front Wyzwolenia Zapatystów (Frente Zapa- elitom politycznym i gospodarczym kraju oraz budowanie
tista de Liberación Nacional – FZLN), powstały we wrześniu lokalnego samorządu. Po tym, jak w roku 2001 rząd i parla-
1997 r., jest tą siłą polityczną, „która nie jest partią polityczną ment odmówiły uznania wspólnot indiańskich za podmioty
i która nawet nie dąży do zdobycia władzy, ale która walczy prawa publicznego, przyznając im jedynie status jednostek
o demokrację, w której ten, kto rządzi, rządzi posłusznie. […] interesu publicznego, komendant Tacho skomentował po-
Siłą, której członkowie nie mają ani aspiracji do pełnienia stępowanie władz w następujący sposób: „Żaden rząd, żadna
funkcji elektoralnych, ani do zasiadania w rządzie” (fragment partia polityczna nie dadzą nam realnej zmiany, odpowiada-
ulotki FZLN z 1997 r.). Andrea Dilemni podaje, że we „Fren- jącej potrzebom prowincji. Jedyną drogą, która nam pozosta-
te” ważne decyzje zapadają minimalną większością głosów je jest zorganizowanie się w oporze i w rebelii”82.
66. Ma to być próba zminimalizowania negatywnych kon- W roku 2003 zapatyści zaczęli powoływać nową formę
sekwencji sztywnej zasady większości ponad 50, typowej lokalnej administracji – Zgromadzenia Dobrych Rządów
dla organizmów masowych o charakterze państwowym. (Juntas de Buen Gobierno) oparte na zasadach demokracji
Postawa Zapatystów wobec udziału w wyborach nie jest mandatowej83. Członkostwa w juntach podlegają ciągłej rota-
jednak sztywna: np. w roku 1994 dali wskazówkę do głoso- cji i osoby pełniące rozmaite funkcje zmieniają się po upływie
wania „przeciwko partii Państwa”, a więc, w sposób pośred- kadencji, ponieważ każdemu mieszkańcowi przysługuje pra-
ni, na opozycyjną wówczas PRD. Natomiast w wyborach wo udzielania się w życiu publicznym. Ma to też zapobiegać
lipcowych w 1997 oświadczyli otwarcie, że nie będą głoso- nadużywaniu władzy. Junty mają koordynować działalność
wać. W czerwcu 2005 r. zapatyści ogłosili, że nie udzielą po- gmin, pomagać w wymianie informacji i pośredniczyć w me-
parcia żadnemu z kandydatów w zbliżających się wyborach diacjach w razie konfliktów. Stopniowo wprowadzany jest
prezydenckich, będą zaś prowadzić „inną kampanię” (otra własny system opieki zdrowotnej, szkoły, kooperatywy, skle-
campańa) na rzecz uznania przez państwo meksykańskie py. Ponad 30 zbuntowanych gmin autonomicznych (Muni-
autonomii samorządnych gmin, transformacji życia poli- cipios Autonomos en Rebeldia) bojkotuje wszelką pomoc
tycznego w Meksyku oraz zorganizowania walki o charakte- rządową i wszelki kontakt z państwowymi agendami. Wpro-
82
[Strona Viva Zapata], www.ezln.most.org.pl/.
81 83
S. Rodríguez Lascano, Marsz Zapatystów, „Rewolucja” 2001, nr Z. Koniarz, Zapatyści. Rewolucja tam i teraz, „Atak” 2004, nr 8,
1, s. 26. s. 17–18.

górski 5 kwietna 2007.indd 118-119 2007-04-06 13:34:52


120 Rafał Górski Polityka bez polityków… 121

wadzono wtedy zapatystowski „podatek braterski” (impue- wem tej samej filozofii „szkołach wolnościowych” w Europie
sto hermano), czyli 10 od wszystkich datków i projektów Zachodniej i USA. Sympatyzujący z anarchizmem architekt
realizowanych w gminach autonomicznych. Podatek ma za- Alvar Aalto odwzorowywał anarchistyczne struktury w swych
pobiegać nierównemu rozwojowi gmin. pracowniach, gdzie współistniała bezpośrednia demokracja
i autonomia samorzutnie organizujących się zespołów robo-
DEMOKRACJA UCZESTNICZĄCA I ANARCHIZM czych. Wszędzie tam, gdzie uczestnicy ruchu anarchistyczne-
go mieli realny wpływ na kształt samorządu terytorialnego
O wzajemnej zależności koncepcji demokracji uczestniczącej (np. Komuna Paryska 1871 lub gminy rolnicze i miasteczka
i anarchizmu można mówić w wielu aspektach. Po pierwsze, w republikańskiej części Hiszpanii z lat 1936–1939) ozna-
anarchiści obierają sobie za cel taką reorganizację społe- czało to pozostawienie władzy w rękach samych obywateli.
czeństwa, aby ludzie stali się wolni w prowadzeniu swych Wszystkie większe struktury stawały się stowarzyszeniem
własnych spraw. Ich walka przyjmuje zwykle postać ruchu stowarzyszeń, budowanych swobodnie od dołu do góry. By-
ku samorządności oddolnej w miejscach zamieszkania i w ło to i pozostaje nadal zaprzeczeniem logiki funkcjonowania
przedsiębiorstwach, czasem obejmuje również tworzenie nie- struktur państwowych. Te same propozycje obecne są w pla-
zależnych społeczności i własnych centrów socjalnych. Wszel- nie teoretycznym wszystkich niemal klasyków anarchizmu,
kie autorytaryzmy postrzegane są jako niepotrzebne w rela- Pierre Joseph Proudhon pisze w 1848 r. o „wprowadzeniu
cjach międzyludzkich, a co za tym idzie, nie ma już miejsca wiążących mandatów dla delegatów każdej społeczności”84;
dla akceptacji istnienia rządu. Naczelną zasadą organizacyj- Bakunin ze swoją pochwałą oddolnej demokracji w auto-
ną jest dobrowolność i demokracja bezpośrednia, która nie nomicznych gminach itd.
może jednak prowadzić do numerycznego dyktatu więk- Na gruncie polskim prawdopodobnie nikt spośród anar-
szości. Uczestnictwo anarchistów w zakładaniu komitetów chistów nie opisał istoty demokracji lepiej niż Edward Ab-
fabrycznych i rad robotniczych podczas rewolucji rosyjskiej ramowski, zwolennik bezpaństwowego i samorządowego so-
w 1917 (a także w późniejszej konfrontacji z bolszewika- cjalizmu. Za jej pierwszy i niezbędny warunek uznał silnie
mi), w ruchu przejmowania fabryk we Włoszech w roku rozwinięte sumienie obywatelskie i nierozłączną z nim nie-
1920, podobnie jak organizowania samorządów robotni- ufność wobec biurokracji, a także przyzwyczajenie i zdolność
czych w rewolucyjnej Hiszpanii roku 1936, było dokładnie do samodzielnego załatwiania swoich spraw i potrzeb zbio-
tym samym, co współczesna politologia określa terminem rowych. Obrona demokracji miała być w pierwszym rzędzie
„demokracja uczestnicząca”. Tyle tylko, że dotyczyło miejsc obroną pewnego stylu życia, zwyczajów równości i poszano-
pracy. Analogicznie jest w przypadku prowadzonych przez wania człowieka oraz tysięcy samorodnych instytucji, związ-
anarchistów spółdzielni, gdzie każdy pracownik ma równy ków, stowarzyszeń.
głos podczas zebrań dotyczących spraw administracyjnych,
wyborów i odwołań kierowników, a także podziału zysków. 84
P.J. Proudhon, Wybór pism, t. 2, Warszawa 1974, s. 227 oraz Komu-
Zbliżone procedury obowiązują w pozostających pod wpły- na Paryska, fa.most.org.pl/index/.

górski 5 kwietna 2007.indd 120-121 2007-04-06 13:34:53


122 Rafał Górski Polityka bez polityków… 123

Gminna demokracja bezpośrednia stanowiła również ważne. Sferę, w której mogą oni bezpośrednio określić wspólną poli-
centrum zainteresowań amerykańskiego myśliciela Murray’a tykę i sformułować, co ona zawiera, by ją potem wcielić w życie88.
Bookchina, założyciela Instytutu Ekologii Społecznej w Pla-
infield. Uważany jest on za twórcę rozwijanych od późnych lat Biehl jest przekonana, że takie szlachetne, moralne stra-
siedemdziesiątych koncepcji municypalizmu wolnościowego tegie jak rolnictwo ekologiczne, spółdzielnie, systemy LETS,
i ściśle z nim związanej ekologii społecznej. Municypalizm to alternatywne technologie i wszystko, co jest temu podobne,
w jego opinii anarchizm miasta i gminy. Jest to komunalny są próżnym wysiłkiem, o ile nie towarzyszy im walka o wol-
system samorządów obywateli. Na samym wstępie wyjaśnia nościowe przekształcenie samorządów lokalnych. „Dlatego
on, że „poprzez słowo demokracja nie mam na myśli «demo- rozwiniemy podwójną ekonomiczno-polityczną siłę, która
kracji jako reprezentacji» w jakiejkolwiek formie, ale raczej zostanie skonfrontowana z państwem narodowym”89.
demokrację «twarzą w twarz»”85. Taki proces byłby tworzony Municypalizm wolnościowy ma z kolei zburzyć mur getta
„wokół ludowych zgromadzeń formowanych dla podejmo- ograniczającego anarchizm:
wania decyzji przez wszystkich dorosłych w danej społecz-
Społeczeństwo musi mieć namacalne struktury, środki oraz metody
ności. Tutaj ludzie sami mogliby podejmować decyzje, jak dokonywania postanowień. Należy pozostawić arenę dla konflikto-
sprawy publiczne powinny być prowadzone. Zgromadzenia wych dyskusji i racjonalnych debat. Jeśli więc nie uda nam się roz-
te byłyby przejrzyste i otwarte na publiczną analizę”86. Waż- szerzyć demokratycznych wymiarów anarchizmu, stracimy nie tylko
nym aspektem wolnościowego samorządu jest konfederacja: szansę uformowania żywego ruchu, ale także przygotowania ludzi do
rewolucyjnych praktyk w przyszłości. Komunalna demokracja ma
„Poprzez konfederację współzależności byłyby pielęgnowa- przeradzać się w zdecydowany konflikt z państwem dzięki przecho-
ne. Samorządy wysyłałyby delegatów z określonym man- dzeniu od wolności negatywnej do wolności pozytywnej90.
datem od wyborców i z możliwością odwołania ich w razie
niespełnienia mandatu. W radzie konfederacyjnej delegaci Wolnościowy samorząd dotyczyć ma również gospodar-
przedłożyliby politykę poszczególnych zgromadzeń. Decyzje ki. Powszechne zgromadzenia mogą same kontrolować siły
podejmowane przez radę miejską mogłyby być czysto admi- produkcyjne wewnątrz okręgu. Gospodarka taka odróżnia
nistracyjne”87. Janeth Biehl, municypalistka wolnościowa, się zarówno od nacjonalizacji, która wzmacnia etatyzm i pro-
wyjaśnia swoje poglądy w następujący sposób: wadzi do systemu biurokratycznego w zarządzaniu, jak i od
anarchosyndykalistycznego podejścia, które umieściłoby go-
Chcemy kultywować pewną polityczną sferę, która dziś po prostu nie
istnieje. Sferę, w której zwykli ludzie spotykają się by podyskutować,
spodarkę w rękach pracowniczych spółdzielni, te zaś mogły-
debatować i omówić kwestie, które w danym momencie są dla nich by pielęgnować kapitalistyczne przedsięwzięcia. „W propo-
88
J. Biehl, The Politics of Social Ecology, Montreal 1997, s. 56–59.
85 89
M. Bookchin, 6 tesis sobre Municipalismo Libertario, www.institu- [B.a.], Municipalismo libertario y democracia directa, „Periódico
toanarquista.cl/. CNT” 2002, nr 277, s. 11.
86
Tamże. 90
M. Bookchin, Municipalismo libertario perché, „Rivista Anarchi-
87
Tamże. ca” 1999, nr 258, s. 27–29.

górski 5 kwietna 2007.indd 122-123 2007-04-06 13:34:53


124 Rafał Górski Polityka bez polityków… 125

nowanej gospodarce obywatele w swoich zgromadzeniach dzony przez jakobinów, a nie przez autorytet monarchii,
mogą podejmować decyzje dotyczące ekonomii, kierowani która powołała te struktury do innych celów. W Burlington
nie zawodowymi interesami, co mogłoby prowadzić do fa- (Vermont, USA) w 1989 r. Bookchin po raz pierwszy wy-
woryzowania pewnych przedsięwzięć, lecz interesem ogółu, stąpił z programem wyborczym „Burlington Greens”. Za-
społeczności jako całości”91. Nie jest to jednak jedyny punkt warł w nim propozycje oddolnej kontroli finansów miasta,
widzenia w ramach tego nurtu. pożyczek niskoprocentowych na zakup i remont mieszkań,
Inny amerykański publicysta, Michael Albert, autor wie- ekologiczne programy budownictwa i plany zbudowania
lu książek o anarchistycznej ekonomii i twórca koncepcji pa- sieci łączącej okolicznych farmerów z konsumentami, aby
rekonomii (czyli ekonomii uczestniczącej), łączy koncepcje rozwijać lokalną agrokulturę.
anarchosyndykalizmu i municypalizmu. Opisuje on możliwe Bookchin akceptuje przy tym argumenty tradycyjnych
warianty współpracy samorządów pracowniczych z samorzą- anarchistów, pod warunkiem, że mówią oni o wyborach do
dami lokalnymi. Również w programie amerykańskiej Partii organów państwa, a nie do lokalnych samorządów. Zgadza
Zielonych, odwołującej się do idei municypalizmu i ekologii się on z poglądem, że rewolucjoniści w parlamencie, jakie-
społecznej, jest miejsce zarówno dla niezależnych spółdziel- kolwiek były ich pierwotne intencje, kończą jako zarządcy
ni, małego biznesu, jak i dla kontrolowanej przez obywateli kapitalizmu. Nieuniknione kompromisy sprawiają, że stają
gospodarki komunalnej. się oni niezdolni do wolnego działania, a przy tym bardziej
Kolejnym budzącym wielkie kontrowersje zagadnie- podatni na korupcję. Działalność na poziomie lokalnym,
niem jest udział w wyborach. Municypaliści wolnościowi „bliżej obywateli”, daje większe szanse realizacji postulatu
głoszą, że polityka lokalna wymaga udziału w wyborach do ich upodmiotowienia.
samorządu miasta i wsi. Nie znaczy to jednak, że aby dołą- Platforma wyborcza powinna się składać, zdaniem Book-
czyć do społeczności wiejskiej czy miejskiej, należy również china, z serii żądań reprezentujących cele, o które dana grupa
włączyć się czynnie w działalność organów państwa. Podob- walczy. Przede wszystkim radykalną demokratyzację zarzą-
nie jak tworzenie anarchosyndykalistycznego związku z za- dzania miastem poprzez tworzenie zgromadzeń obywatel-
kładzie pracy nie wymaga włączenia się do kapitalistycznej skich i podporządkowywanie im rady miejskiej. Jakkolwiek
formy produkcji. Bookchin przytacza przykład Rewolucji nie wystarczy powołać się na demokrację uczestniczącą, pro-
Francuskiej z lat 1789–94, by przypomnieć, że miejskie gram winien zawierać własne pomysły dotyczące usprawnie-
„dystrykty” utworzone pod panowaniem monarchii w celu nia tej czy innej dziedziny:
przyspieszenia wyborów do Stanów Generalnych w ciągu
czterech lat zostały przetworzone w instytucje rewolucyjne Celem nie powinno być jednak reformowanie obecnego sy-
bazujące na demokracji mandatowej. Ten ruch ku demo- stemu, lecz zastąpienie go wolnościowym92.
kracji bezpośredniej został stłumiony w czerwcu 1793, zdra-

91 92
M. Bookchin, 6 tesis sobre Municipalismo Libertario, dz. cyt. M. Bookchin, 6 tesis sobre Municipalismo Libertario, dz. cyt.

górski 5 kwietna 2007.indd 124-125 2007-04-06 13:34:53


126 Rafał Górski Polityka bez polityków… 127

Wybrani radni powinni też dążyć do stworzenia kon- w Mantui (Włochy) wolnościowy Instytut Autonomii Lo-
stytucji miasta oraz do zapisania w niej zasad demokracji kalnej i Mniejszości, wydaje magazyn „Radici” i współpracu-
uczestniczącej. Po okrzepnięciu nowych zasad Bookchin je z wyborczą inicjatywą Civic List. Od 1993 działa Koope-
proponuje sabotowanie i odmowę wykonywania decyzji racja Socjalnej i Społecznej Samorządności. W ramach Sieci
rządu oraz powołanie lokalnej straży obywatelskiej. Ekologii Społecznej od 1988 działa Red de Ecologia Social
Ruch sympatyków municypalizmu wolnościowego i eko- w Montevideo (Urugwaj), której członkowie wywodzą się
logii społecznej przyjmował w różnych krajach wiele różnych z założonej w 1955 r. anarchistycznej społeczności „Comuni-
postaci instytucjonalnych. W Plainfield w USA (stan Ver- dad del Sur”. Jej członkowie mieszkają w „Casa Encuentro”,
mont) w 1974 r. powstał Instytut Ekologii Społecznej. Na gdzie odbywają się warsztaty i spotkania. W sierpniu 1998 r.
studia, których program obejmuje zagadnienia ekologiczne, odbyła się w Lizbonie Konferencja Ekologii Społecznej, po-
socjologiczne, ekonomię alternatywną, historię ruchów spo- święcona również zagadnieniom municypalizmu wolnościo-
łecznych i studia genderowe uczęszczają od 1994 r. nie tylko wego. Uczestniczyło w niej 125 osób z USA, Kanady, Belgii,
osoby z USA i Kanady, ale również z Etiopii, Japonii, Urug- Norwegii, Portugalii, Hiszpanii.
waju, Puerto Rico, Grecji i Australii, gdzie kilka lat temu po-
wołano analogiczny instytut. Grupy municypalistów działają SAMORZĄD JAKO PERMANENTNA OPOZYCJA:
w Burlington i w Syracuse w stanie Nowy York. W 1993 r. po ANARCHIŚCI W SPEZZANO ALBANESE
raz pierwszy uczestniczyli w lokalnych wyborach. Pierwszy
z kandydatów Howard Hawkins otrzymał 2,5 głosów Włoskie miasteczko Spezzano Albanese zostało założone
w swej dzielnicy, a drugi Tom Sullivan (Indianin Mohawk) przez kolonistów albańskich w końcu XV wieku. Jest miej-
zdobył 17 głosów. Podjęto współpracę z Konfederacją Sto- scowością niedużą, choć jak na region Cosentiny i Kalabrii,
warzyszeń Sąsiedzkich. Inną grupą był działający w Montre- gdzie jest położone, zasługuje i tak na miano dość sporej. Sta-
alu (Quebec, Kanada) Ecology Montreal, rodzaj antypartii łych mieszkańców jest tu niespełna 10 tys. Spezzano Albanese
promującej hasła municypalizmu wolnościowego. W roku to miejscowość o charakterze rolniczym. Kto posiada jakiś
1990 wystawiła ona 21 kandydatów w wyborach municypal- kawałek ziemi, jest w stanie żyć z własnej uprawy owoców
nych. W sumie otrzymali 7 głosów, a jeden z nich, Dimi- cytrusowych, drzewek brzoskwiniowych, gajów oliwnych.
tri Rossopoulos, zdobył 20 w swym dystrykcie. „Ecology Ten, kto nie posiada własnej roli żyje z pracy na czarno na
Montreal” wydawał również czasopisma, organizował wysta- polach właścicieli ziemskich, uprawia małe działki owocowo-
wy, spotkania dyskusyjne dotyczące problemów komunal- warzywne, żyje z przetwórstwa lub handlu produktami, a tak-
nych, feminizmu, pacyfizmu i alternatywnej ekonomii. Na że z pracy (zwykle na czarno) w branży budowlanej. Rozwija
jedną z konferencji zaproszono członków samorządu z Porto się również branża usługowa związana z pobliskimi zakładami
Alegre w Brazylii. W Niemczech municypaliści działają na karnymi. Bezrobocie jest mimo wszystko duże.
lewicy Partii Zielonych, tworzą organizację Ökologische Lin- Od roku 1970 w Spezzano Albanese rozwijał się ruch
ke we Frankfurcie, z Juttą Ditfurth na czele. Od 1989 istnieje anarchistyczny, powstawały stowarzyszenia uczniowskie i pra-

górski 5 kwietna 2007.indd 126-127 2007-04-06 13:34:53


128 Rafał Górski Polityka bez polityków… 129

cownicze. Organizowali się też bezrobotni i studenci. Od administracji lub kandydują w wyborach, nie zezwala się na
1978 r. różne grupy zakładały Komitety Akcji Bezpośred- piastowanie funkcji wykonawczych w FMB.
niej, a wśród pracowników służby zdrowia i szkolnictwa FMB zainicjowała pomysł zgromadzeń publicznych, któ-
tworzyły się struktury anarchosyndykalistycznego związku re, przez głosowanie, „delegalizują” uchwały Rady Miasta,
zawodowego USI. Prawdziwy przełom nastąpił jednak do- a także specjalnych zgromadzeń odbywających się przed
piero po roku 1992, kiedy to powstała FMB – Oddolna sporządzeniem budżetu miejskiego, które dają wszystkim
Federacja Municypalna (Federazione Municipale di Base)93. zainteresowanym możliwość dyskusji nad wykorzystaniem
W celu pobudzenia samorządności i autonomii municypal- zasobów gminy. Związki Obywatelskie poddają pod głoso-
nej zaczęto powoływać struktury tak zwanej „kontrwładzy”. wanie projekty dotyczące urbanizacji, ochrony środowiska,
O przynależności do FMB nie decyduje konkretna ideolo- opieki socjalnej itp. Natomiast Związki Klasowe wysuwają
gia, płeć czy religia; należą do niej pracujący, bezrobotni, propozycje dotyczące przedsiębiorstw komunalnych, akty-
studenci, emeryci. Jedynym wyznacznikiem są metody wizacji zawodowej bezrobotnych i inne. Sformułowane
wolnościowe i przywiązanie do zasad demokracji uczest- projekty przedstawia się Radzie Miejskiej, mimo że nic
niczącej. FMB składa się ze Związków Klasowych oraz ze nie obliguje jej do realizacji woli zgromadzeń publicznych.
Związków Obywatelskich. Wszelkie decyzje podejmowa- Wszystko zależy więc od aktualnego układu sił politycznych.
ne są samodzielnie przez Zgromadzenie każdego związku, FMB nie ogranicza się do opracowywania projektów i pod-
podczas gdy doroczne zgromadzenie ogólne je przedysku- dawania krytyce uchwał Rady Miejskiej. Po tym, jak władze
towuje i koordynuje. Wybierany jest Komitet Wykonawczy, zignorowały stanowiska zgromadzeń w sprawie prywatyza-
którego zadaniem jest wykonywanie decyzji powziętych cji przedsiębiorstwa oczyszczania miasta i zwolnienia jego
przez zgromadzenie. Mimo że zapadają one większością pracowników, FMB pomogła zwolnionym powołać do ży-
głosów, mniejszość ma zagwarantowane prawo do doko- cia Spółdzielnię Pracy „Tęcza”, do której później dołączy-
nania wyboru o podporządkowaniu się im lub nie, a także li młodzi bezrobotni94. Spółdzielnia ta funkcjonuje nadal
do publicznego wyrażania niezgody. Może odbywać się to i zajmuje się malowaniem, sprzątaniem oraz remontami
także za pomocą inicjatyw publicznych, pod warunkiem, że lokali, a także oferuje usługi komputerowe (m.in. dostęp
nie uniemożliwiają wykonywania decyzji powziętych przez do internetu). Podczas zgromadzeń publicznych dyskutuje
większość. Jednym z celów FMB jest pokazanie, jak mogły- się pomysły oraz konkretne propozycje dotyczące proble-
by funkcjonować instytucje samorządu terytorialnego bez mów zarządzania usługami, zasobami produkcyjnymi oraz
upoważniania kogokolwiek do kierowania społeczeństwem. środowiskowymi. Wszystko po to, by później móc organi-
FMB nie występuje z własnymi listami wyborczymi, a tym zować kampanie społecznej presji na decydentach z ratu-
członkom, którzy wykonują funkcje publiczne w lokalnej sza.

93 94
Zob. [b.a.], Spezzano Albanese. Elezioni anomale, „Umanita Nova” [B.a.], Spezzano Un’esperienza comunalista, „Arcipelago” 1998, nr 2,
13.12.1998, s. 6. s. 7–9.

górski 5 kwietna 2007.indd 128-129 2007-04-06 13:34:53


130 Rafał Górski Polityka bez polityków… 131

Jedną z ważniejszych inicjatyw mieszkańców miastecz- obywateli. FMB ogłosiła, że „nie udziela kandydatom któ-
ka, jak również ludzi z okolicznych gmin, była bez wąt- rejkolwiek partii żadnego wsparcia, ponieważ FMB chce,
pienia walka przeciwko budowie tunelu, w którym miały aby Spezzano Albanese rządziło się samo poprzez zgroma-
być składowane warstwy izolacyjne pochodzące z wagonów dzenia wspólnoty lokalnej, a nie poprzez ową garstkę osób,
kolejowych zbudowanych z azbestu. Składowisko miało które tworzyć będą Radę Miejską oraz Zarząd Miasta”96.
się znaleźć w odległości kilku kilometrów od uzdrowiska Stwierdzono, że szacunek należy się zarówno anarchistom,
z wodami termalnymi i w samym środku upraw owoców cy- którzy nie pójdą do urn wyborczych, jak i tym wszystkim,
trusowych. Wielkie zgromadzenie ludności w ratuszu zwo- którzy pójdą wybierać kandydatów do władz, ponieważ
łane przez FMB przesądziło o losie inwestycji, a jej pomy- uczestnictwo w życiu lokalnej społeczności nie może być
słodawca, firma Niagari di Caprii, musiał zrezygnować ze oceniane na podstawie udziału w głosowaniu czy na jego
swoich planów. W roku 1998 FMB rozpoczęła działania na bojkocie, liczy się wspólne działanie na rzecz uspołecznienia
rzecz komunalizacji term i uzdrowiska, które po 1923 r. zo- i decentralizacji samorządu. Zamysł municypalistów wło-
stało oddane w wieczystą dzierżawę osobie prywatnej. Od skich wydaje się dość prosty. Dokonują oni próby wyrwania
tamtego czasu kierowanie uzdrowiskiem powierzano zawsze się spod ujarzmiającej kontroli państwowej, która przeja-
prywatnej firmie, co ostatecznie przyczyniło się do upadku wia się także na poziomie lokalnym. Chcą przez tworzenie
zakładu. Po zorganizowaniu szeregu wystaw, demonstracji własnych form wyzwolenia z sieci władzy dzień po dniu
i oczywiście zgromadzenia obywatelskiego FMB i Federacja budować inny możliwy samorząd. Posługują się środkami
Anarchistyczna zażądały komunalizacji obiektu uzdrowisko- dostępnymi ludziom bez władzy, które podkopują rację ist-
wego. Według ich projektu zarząd nad nim miało sprawować nienia kontestowanych struktur. Nie do końca udała się
konsorcjum składające się z kolektywu pracowników uzdro- separacja od polityki instytucjonalnej. Zbyt wiele też zależy
wiska oraz z władz miejskich. od przychylności aktualnych lokatorów ratusza i zdolno-
FMB zabierała głos podczas kampanii wyborczych do ści mobilizacji obywateli przeciw władzom. Warto zwrócić
samorządu i parlamentu, powstrzymując się równocześnie uwagę na podobny sposób działania zgromadzeń ludowych
przed wystawianiem własnych kandydatów. Za cel w okre- (asambleas populares) w Argentynie i Ludowego Zgroma-
sie po ogłoszeniu wyników wyborów postawiono sobie two- dzenia Obywateli Oaxaca (APPO) w Meksyku, które sytuują
rzenie komitetów dzielnicowych: „instrumentów zdolnych się poza wszelkimi legalnymi strukturami państwa i samo-
do zmierzenia się z całokształtem problemów społecznych rządu. Jeszcze przed wybuchem rewolty ulicznej w Argenty-
w celu wspólnego wypracowania rozwiązań w istocie samo- nie w 2001 r. w niektórych dzielnicach Buenos Aires zaczęły
rządowych”95 i zarazem niedopuszczenie do tego, aby miej- działać zgromadzenia mieszkańców, które chciały organi-
ska administracja państwowa decydowała za wszystkich zować dyskusje i przygotowywać demonstracje w związku

95 96
[B.a.], Spezzano Albanese. L’autogestione in Fiera, „Umanita Nova” [B.a.], Spezzano Albanese. Per l’autogoverno della collettività, „Uma-
5.9.1999, s. 7. nita Nova” 27.6.1999, s. 4.

górski 5 kwietna 2007.indd 130-131 2007-04-06 13:34:53


132 Rafał Górski Polityka bez polityków… 133

z pogarszającą się sytuacją ekonomiczną. Po grudniowej de- i anarchistów. Powstałą w ten sposób pustkę zagospodarowa-
cyzji rządu o ograniczeniu dostępu do kont bankowych, ma- li z powrotem politycy. Jedynie w mieście Rosário, liczącym
sowych bankructwach przedsiębiorstw, krwawych zamiesz- 900 tys. mieszkańców, udało się doprowadzić w r. 2003 do
kach, atakach na banki i masowym rabowaniu supermar- ustanowienia budżetu partycypacyjnego. Od tej pory czter-
ketów ilość zebrań sąsiedzkich szybko wzrosła, by w lutym dzieści zgromadzeń dzielnicowych decyduje o podziale 10
2002 r. przekroczyć liczbę pięćdziesięciu w samym Buenos środków budżetowych. To jednak niewiele w porównaniu
Aires. Zebrania były nieraz tak duże, że trzeba było używać z oczekiwaniami wyrażanymi przez dziesiątki tysięcy uczest-
megafonu, aby prowadzić obrady. Powołano do życia mię- ników zgromadzeń w początkach roku 2002.
dzydzielnicowe spotkania koordynatorów, które odbywały W meksykańskim mieście Oaxaca, liczącym 260 tys.
się raz w tygodniu i gromadziły przeciętnie około 3 tys. de- mieszkańców, protest przeciwko sfałszowaniu wyborów sta-
legatów z wszystkich dzielnic. Zadanie organizacji takiego nowych i lekceważeniu postulatów strajkujących nauczycieli
spotkania przypadało po kolei poszczególnym dzielnicom. przerodził się wiosną 2006 r. w otwartą rebelię przeciwko in-
Zgromadzenia ludowe uniemożliwiły przeprowadzenie wie- stytucjom rządowym. Uczestnicy protestów ulicznych, straj-
lu eksmisji, wspierały okupowane zakłady pracy, zajmowa- kujący nauczyciele, członkowie spółdzielni, przedstawiciele
ły na miejsca spotkań opuszczone budynki, organizowały organizacji chłopskich, indiańskich i studenckich powołali
wymianę usług, dystrybucję żywności. Oficjalną walutę za- własne struktury samorządowe pod nazwą APPO (Asam-
stępowano bonami na różne dobra. Często powtarzanym blea Popular de los Pueblos de Oaxaca) i ogłosili się nowym
hasłem były słowa: „Wszyscy politycy precz!”. Uczestnicy organem rządzącym. Programem Ludowego Zgromadzenia
zgromadzeń deklarowali, że potrzebują działań o charakterze Obywateli Oaxaca stało się tworzenie zdecentralizowanej
politycznym, ale parlament, rząd i sądy już ich nie reprezen- administracji poza oficjalnymi strukturami władzy, na po-
tują. Wydawało się, że następuje rozpad struktur państwo- ziomie poszczególnych ulic, bloków, osiedli i zakładów pra-
wych. Naomi Klein wspomina o badaniu opinii publicznej cy. Występowano z hasłem: „Żaden przywódca nie rozwiąże
przeprowadzonym w marcu 2002 r., które wykazało, że zda- naszych problemów”. Działacze APPO wezwali społeczeń-
niem połowy mieszkańców Buenos Aires zgromadzenia stwo do ignorowania poleceń gubernatora i rządu. W sierp-
sąsiedzkie „stworzą nowe przywództwo dla kraju”97. Wraz niu 2006 struktury APPO rozrosły się na cały stan, a straj-
z upływem czasu i pozostawieniem władzy decyzyjnej w or- kujący nauczyciele zajęli siłą lokalne rozgłośnie radiowe.
ganach administracji państwowej entuzjazm i powszechne Gubernator opuścił swoją siedzibę i zaczął urzędować na
zaangażowanie w zgromadzenia sąsiedzkie zaczęły słabnąć, lotnisku pod miastem. W końcu października wojsko oraz
coraz częściej interweniowała przeciwko nim policja. Zda- policja przystąpiły do szturmu i po kilku dniach ogłosiły
niem Klein, zgromadzeniom zaszkodziła również nadmier- odbicie miasta z rąk rebeliantów, śmierć poniosło kilkana-
na ideologizacja ruchu dokonywana przez działaczy lewicy ście osób, wiele odniosło rany. W listopadzie walki uliczne
wybuchły z nową siłą. 2 listopada radio APPO wezwało
97
N. Klein, Wybory kontra demokracja w Argentynie, www.prawda.pl/. obywateli miasta do powstania:

górski 5 kwietna 2007.indd 132-133 2007-04-06 13:34:53


134 Rafał Górski Polityka bez polityków… 135

Obywatele Oaxaca! Policjantów jest jedynie 10 tys., nas jest znacznie funkcjonowania systemu kapitalistycznego mogą oznaczać, iż państwo
więcej! Oni już tutaj byli, teraz chcemy, żeby odeszli i nigdy nie wracali! odbudowuje swój autorytet dzięki ugrupowaniom lokalnym, które na
Niech każdy weźmie, co ma pod ręką – petardy, benzynę, butelki – swoim terenie absorbują walczące związki i grupy. […] Wiele wskazu-
i przyjdzie tutaj [na uniwersytet]. Musimy obronić się przed masowy- je, że rozwój władz lokalnych nie narusza stabilności państwa100.
mi aresztowaniami. Nikt nie powinien stać z boku obojętnie, każdy,
gdziekolwiek teraz się znajduje, powinien wyjść na ulicę. Pokażmy im, Paradoks społecznej partycypacji w pracach samorządu
że już koniec korupcji, że represje nas nie złamią!98. lokalnego polega na tym, że znajduje zwolenników zarów-
no wśród tych, którzy chcą jak najmniej ingerencji państwa,
Zwolennicy APPO uzyskali chwilową przewagę podczas a nawet całkiem ją odrzucają, jak i ugrupowań lewicowych,
starć ulicznych, ale już w grudniu 2006 rząd przeszedł do które chciałyby silniejszej ingerencji państwa. Z krytyką de-
kontrofensywy, organizowano obławy i masowe aresztowa- mokracji uczestniczącej występują zarówno obrońcy mono-
nia, zajęto budynki uniwersyteckie, gdzie zwykle obradowali polu decyzyjnego państwa, jak i zwolennicy społeczeństwa
delegaci samorządowi. Z różnych komunikatów i relacji wy- bezpaństwowego. To rzeczywiście może zaskakiwać, a nawet
nika, że struktury APPO przetrwały i kontynuują działal- wywoływać poważna niepewność co do prawdziwej natury
ność99. tej propozycji, którą można interpretować jako pierwszy
krok w stronę bezpaństwowej samorządności, ale również
KRYTYKA DEMOKRACJI UCZESTNICZĄCEJ jako próbę skorumpowania buntu. Konieczne wydaje się za-
tem przeanalizowanie najważniejszych argumentów zwolen-
Nie doceniamy możliwości socjaldemokracji i przyjmujemy jej spo- ników i przeciwników demokracji uczestniczącej.
sób myślenia brutalnie narzucany ruchowi społecznemu, który na- Pierwszy argument osób krytykujących demokrację
stępnie wykorzystuje się, aby utrzymać obecnie obowiązujący porzą-
dek społeczny. Jest zatem konieczne stworzenie strategii ideologicz-
uczestniczącą dotyczy tego, że partycypacja prowadzi do za-
nej demokracji uczestniczącej, jeżeli chce się uniknąć postawienia jej niedbania działań w sferze ekonomicznej, przenosząc walki
w niekorzystnej sytuacji. Krytyka państwa scentralizowanego i biu- społeczne z przedsiębiorstw do lokalnych samorządów. Po-
rokracji (czy to publicznej, czy prywatnej), ocenianej jako nieludzka stulowana przez anarchistów demokracja bezpośrednia nie
i bezosobowa, wywołuje pozytywne reakcje. Jest to czas przywró-
ogranicza się do tego, co nazywamy lokalną polityką:
cenia rzeczywistej wartości pojęciu „lokalność”: małe jest piękne.
Rada miasta chce włączyć obywatela w mechanizmy decyzyjne. Dzięki W imię pragmatyzmu i pracy w terenie będziemy musieli porzucić
demokracji uczestniczącej pragnie się zaangażować ludzi w kierunku całą ideę radykalnej transformacji społeczeństwa, by móc zaangażo-
wypracowania właściwego porządku i przebiegu debat z obywatelami, wać się w projekt lokalny. Aby utrzymać spójność społeczną naruszo-
a jeśli to nie wystarcza, daje się możliwość prezentacji przez stowarzy- ną przez poczucie braku stabilności i bezrobocie, szefowie projektów,
szenia niezależnych ekspertyz. Byłoby jednak przesadą widzieć w tym działacze na rzecz rozwoju, kreatorzy misji społecznych, mediatorzy
postępowaniu wyraźny krok do przodu w kierunku prawdziwej demo-
kratyzacji życia politycznego oraz autentycznej decentralizacji. Skutki 100
Oświadczenie uczestników Grupy Anarchistycznej im. Durruti’ego
z Lyonu. Zob. Demokracja uczestnicząca czy sztuka absorbowania społecz-
98
Oaxaca walczy!, www.oaxaca.ibw.com.pl/. nych protestów, w: R. Górski, Demokracja uczestnicząca w samorządzie lo-
99
Zob.: www.asembleapopulardeoaxaca.com/. kalnym, Poznań–Kraków 2003, s. 46–47.

górski 5 kwietna 2007.indd 134-135 2007-04-06 13:34:53


136 Rafał Górski Polityka bez polityków… 137

progresu horyzontalnego, terenowi aktywiści, „obywatele odpowie- doprowadził do konfrontacji z władzą lokalną, czego nie
dzialni za dobro ogółu” oraz inni działacze organizują zebrania miesz- potrafili przewidzieć ani uczestnicy, ani nawet polityczni
kańców, chętnych do udziału w demokracji. Akcent jest zatem po- rzecznicy społecznej partycypacji. Fora Delegatów i Rada
łożony na pojęcie więzi społecznych, które należy odnowić. Obser-
wujemy, że kolektywne akcje lokalne są nowym sposobem propago- Budżetu Partycypacyjnego stały się przykładem instytucji
wania i narzucania kapitalizmu. I nie jest przypadkiem, że władze budowanych „od dołu”, wbrew logice panującej w orga-
miejskie wybierają obszary, gdzie grozi wybuch buntu społecznego, nach biurokracji państwowej i partiach politycznych. Czy
tak jak to jest w portach brytyjskich i miastach brazylijskich. Inter- eksperyment z demokracją uczestniczącą może sprzyjać neo-
pretacja rzeczywistości pod kątem walki klas zostaje wyeliminowana
– piękna sprawa dla pracodawców! W konsekwencji należy stwier-
liberalnym reformom i odwracać uwagę pracowników od
dzić, iż nie możemy przystać – zgodnie z pragnieniem klas rządzących nadużyć popełnianych przez ich szefów? W brazylijskim
– na nowy model funkcjonowania społeczeństwa opierającego się stanie Rio Grande do Sul wykorzystano struktury partycy-
na tzw. samorządach, autonomii i indywidualnej odpowiedzialności, pacji do powstrzymania planów prywatyzacji wodociągów.
ale przy jednoczesnym wzroście ubóstwa. Uczestnictwo wszystkich W belgijskim mieście Hasselt przeprowadzono w roku 1997
mieszkańców w decyzjach dotyczących życia wspólnoty, podczas gdy
jest ona kierowana przez państwo, stanowi jedynie narzędzie, dzięki referendum w sprawie darmowej komunikacji miejskiej102.
któremu utrzymywany jest stały porządek. […] Dla nas bezpośrednie Od tej pory część budżetu miasta przekazywana jest na do-
postulaty powinny koncentrować się na czułych punktach kapitali- finansowanie transportu publicznego i nikt nie wspomina
zmu. Żądamy dla wszystkich bezpłatnego transportu publicznego; o prywatyzacji. Skoro kodeks pracy można traktować jako
chcemy zasiedlenia wszystkich niezamieszkałych budynków; likwi-
dacji wszelkiego rodzaju straży miejskich; domagamy się wzrostu
narzędzie walki z wyzyskiem ze strony pracodawców, to
płac pracowników sektora publicznego i pełnego zatrudnienia. Nie budżet partycypacyjny można uczynić sposobem walki z lo-
możemy nie dostrzegać, że samorządy powinny być ściśle powiązane kalnym despotyzmem polityków. Projekt wolnościowego sa-
z równością ekonomiczną i społeczną. W takim układzie możemy morządu stanowi rodzaj polityki równoległej do tego, czym
działać również w komitetach dzielnicowych, by móc przekazać na- są radykalne związki zawodowe na planie ekonomicznym, tj.
sze idee i radykalizować sprzeciw. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby
jednocześnie inicjować różne akcje „poboczne” (np. upaństwowienie narzędziem walki i obrony, które przygotowuje obywateli do
przemysłu), które musimy podjąć zanim doprowadzimy do radykal- pełnego rządzenia bez ograniczeń narzucanych przez państwo
nych zmian101. i kapitalizm. Zgromadzenie obywatelskie i budżet partycypa-
cyjny są dla państwa tym, czym jest rolnictwo ekologiczne
W ten sposób krytykują propozycję udziału w wyborach dla przemysłu rolnego kontrolowanego przez korporacje, czy
samorządowych oraz sam projekt poszerzenia przestrzeni spółdzielnie konsumenckie103 dla sieci supermarketów. Czy
uczestnictwa anarchiści z Lyonu. Czy rzeczywiście rezulta- w demokracji uczestniczącej decyduje się o sprawach małych
tem włączenia obywatela w proces decyzyjny na poziomie
102
samorządu lokalnego jest stłumienie buntu? W przypadku Zob. M. Ucieszyński, Autobus gratis, płatne drogi… czy lepsze wy-
korzystanie podatku importowego od produktów naftowych, gbk.net.pl/.
Porto Alegre eksperyment z budżetem partycypacyjnym 103
Spółdzielnie konsumenckie opierają się m.in. na regularnych do-
stawach produktów bezpośrednio do mieszkań konsumentów, mogą też
101
Tamże, s. 48. finansować wspólnotowe sklepy. Spółdzielnie konsumenckie w Toronto

górski 5 kwietna 2007.indd 136-137 2007-04-06 13:34:54


138 Rafał Górski Polityka bez polityków… 139

w stosunku do olbrzymich potrzeb ludzi biednych? Plan oży- wołują one jedynie słabą ilościowo i bardzo selektywną ze
wienia polityki samorządowej nie narzuca nam poglądu, że społecznego punktu widzenia mobilizację. Obywatele mo-
większość problemów jest związanych wyłącznie z sytuacją gą nie mieć czasu, aby angażować się w sprawy polityczne,
gminy. Co więcej, struktury uczestnictwa mogą być solidną zajmując się pracą, życiem rodzinnym, rekreacją. W syste-
bazą dla opozycji wobec neoliberalnej polityki. Po pierwsze, mie kapitalistycznym zasadniczym ograniczeniem projektu
budżet partycypacyjny jest mechanizmem zapewniającym na- partycypacyjnego jest brak czasu wolnego od codziennej
tychmiastową redystrybucję funduszy i redukcję efektów ko walki o przetrwanie i nierówny dostęp do wiedzy. Nie ma
rupcji. Po drugie, efekty neoliberalnej restrukturyzacji na po- cudownego lekarstwa na rozwiązanie tego problemu w ra-
ziomie państwowym są kompensowane pośrednio i bezpo- mach obecnego ustroju, ale różne doświadczenia z realiza-
średnio przez partycypację w budżecie na poziomie lokalnym, cją budżetu partycypacyjnego, zgromadzeniami sąsiedzkimi
co oznacza, że polityczne walki dotyczą podziału środków w Argentynie i samorządem we włoskim Spezzano Albane-
publicznych, wbrew zaleceniom obrońców zasady „użyt- se, wydają się wskazywać na wyraźną zależność pomiędzy
kownik płaci” i zorientowanych na rynek strategii finanso- efektywnością decyzji i odnotowywanym uczestnictwem.
wych. Po trzecie, budżet partycypacyjny pokazuje konkretne Na tym polega „efekt pokazu” – jeśli działania mające na
możliwości stworzenia przestrzeni decyzyjnej dla zwykłych celu partycypację przynoszą konkretne efekty, stanowi to za-
obywateli, którzy okazują się zdolni do zarządzania zasobami chętę do brania udziału w zebraniach i głosowaniach. Ob-
publicznymi i przekroczenia społecznej izolacji marginalizo- serwowaliśmy stale wzrastające zainteresowanie budżetem
wanych wcześniej grup społecznych, co jest alternatywą dla partycypacyjnym, kiedy władze miejskie Porto Alegre i wła-
technokratycznej wizji zarządzania, wolnego rynku i wyalie- dze stanowe Rio Grande do Sul respektowały wolę wyrażoną
nowanej ze społeczeństwa reprezentacji politycznej składają- przez mieszkańców podczas zgromadzeń. I odwrotnie, gdy
cej się z zawodowych polityków. Budżet partycypacyjny wy- w roku 2003 nowe władze stanowe Rio Grande do Sul za-
kazuje również przydatność wspólnotowego myślenia o spo- stąpiły partycypację konsultacjami społecznymi, większość
łeczeństwie, ponieważ nie ma na celu wyłącznie ustalenia dawnych uczestników zgromadzeń straciła zainteresowanie
przez każdego obywatela i każdą dzielnicę ich własnych po- publicznymi debatami. Podobnie było w przypadku Porto
trzeb, lecz zmusza uczestników do rozważenia swoich żądań Alegre, gdzie w latach 2005–2006 ograniczono uprawnienia
w stosunku do oczekiwań mieszkańców innych dzielnic. Na- zebrań mieszkańców. Inaczej potoczyła się historia zebrań
stępnym wyzwaniem jest w takiej perspektywie samo uczest- sąsiedzkich w Argentynie, które nie zdołały uzyskać władzy
nictwo mieszkańców, którego nie można im nakazać. decyzyjnej, przestały angażować większość uczestników, ale
Jednym z ograniczeń najczęściej wymienianych w przy- przekształciły się w grupy samopomocy i przetrwały. Jeśli
padku działań mających na celu uczestnictwo jest to, że wy- obywatele mają wrażenie, że chodzi tylko o piękne słowa,
można być pewnym, że nie zbiorą się licznie na zebraniu.
tworzą np. sieć dystrybucji pomiędzy okolicznymi farmerami i klienta- Mieszkańcy, żeby się zaangażować, potrzebują wiarygod-
mi w mieście. nych mechanizmów decyzyjnych i stałych instytucji, które

górski 5 kwietna 2007.indd 138-139 2007-04-06 13:34:54


140 Rafał Górski Polityka bez polityków… 141

będą im służyć i przynosić realne zmiany w codziennym ży- jest wcześniej istniejącą siecią ruchów społecznych, organiza-
ciu. Demokratyczne uczestnictwo musi oferować ludziom cji wspólnotowych i innych dobrowolnych stowarzyszeń za-
więcej aniżeli decydowanie, czy ulice będą miały w środku pewniających istotne wsparcie dla budżetu partycypacyjnego.
pas zieleni, czy place będą okrągłe, czy kwadratowe. Same Największą słabością znanej z dotychczasowych doświadczeń
hasła potrzeby przeprowadzenia rewolucji też nie wystarczą. demokracji uczestniczącej jest uzależnianie jej losów od wy-
Budżet partycypacyjny w Porto Alegre pozwolił mieszkań- niku wyborów. Zbyt wielu uczestników zebrań publicznych
com skierować znaczne środki finansowe na budowę miesz- bojkotuje wybory, zbyt wielu wyborców bojkotuje zebrania.
kań komunalnych. Przed wprowadzeniem społecznej par- Co ciekawe, większość partii politycznych nie upatruje w in-
tycypacji oddawano do użytku niewiele nowych mieszkań, stytucjach demokracji uczestniczącej odrębnej formy ustro-
np. w latach 1986–1988 dach nad głową zapewniono 1714 jowej, lecz widzi w nich wyłącznie dopełnienie standardo-
rodzinom, dla porównania w latach 1992–1995 mieszkania wych mechanizmów demokracji przedstawicielskiej. Mówił
otrzymały 28862 rodziny104. Zwolennicy partycypacji nie o tym Patrick Brauezec, mer Saint Denis, w przemówieniu
mogą ignorować istniejących nierówności ekonomicznych. wygłoszonym w Porto Alegre w dniu 11 listopada 1999 r.:
Ludzie, którzy nie mają podstawowych praw ekonomicz-
nych będą oczekiwać, że problematyka socjalna zostanie po- Demokracja przedstawicielska została osiągnięta dzięki wieloletnim
traktowana priorytetowo podczas zgromadzeń publicznych. krwawym walkom, jako środek wyrazu ludzkiej godności, jako pra-
wo każdego obywatela. Do dnia dzisiejszego, jeśli nawet nie idealna,
Zmiany w samorządzie lokalnym muszą iść zatem w parze
w szczególności dlatego, że nadal wyklucza ona pewne segmenty
z ponowną komunalizacją (rekomunalizacją) usług pub- społeczne oraz ze względu na dewiacje w delegacji władzy, rzadko
licznych, zapewnieniem bezpłatnego dostępu do edukacji, odpowiedzialna przed wyborcami, którzy często zrzekają się władzy,
ochrony zdrowia, transportu publicznego oraz wprowadze- demokracja jest ramą podtrzymującą podstawowe zasady […]. Bez-
niem demokracji pracowniczej w przedsiębiorstwach. Bez pośrednie, konkretne niebezpieczeństwa, takie jak agresja, nienawiść,
zamieszki, powodują, że społeczeństwo straci swą zdolność działania
woli odpowiedzenia na powyższe potrzeby projekt demo- jako całość, ponieważ duża jego część dryfuje „poza system”. System
kracji uczestniczącej pozostanie pustą retoryką. nie włącza ludzi, którzy są zdecydowanie na marginesie, ale w cią-
Demokracja uczestnicząca nie może być celem samym gu ostatnich lat zjawisko to zaczyna obejmować coraz większą część
w sobie, musi stanowić instrument pozwalający osiągnąć tych, którzy – ogólnie mówiąc – tworzą społeczeństwo, oprócz klasy
rządzącej, gromadzącej dobra materialne i umiejscawiającej się na
konkretne wyniki. Z drugiej strony partycypacja rozwija się
drugim końcu łańcucha. Demokracja uczestnicząca stała się modna,
wtedy, gdy nie ogranicza się do instytucjonalnej maszynerii; ponieważ każdy zdaje sobie sprawę z zagrożenia wniesionego przez
konieczny jest zróżnicowany ruch społeczny, wystarczająco zjawisko wykluczenia znacznej części obywateli. Z drugiej strony
liczny i aktywny. Trzeba bowiem pamiętać, że powodzenie zjawisko to jest masowo tłumaczone poprzez „samoodstąpienie” od
projektu radykalnej przebudowy samorządów warunkowane obywatelstwa: spadek liczby obywateli biorących udział w głosowa-
niu (…). W tym sensie, możemy stwierdzić, że demokracja jest tak
104
Zob. R. Abers, From ideas to practice: The PT and participa- chora jak społeczeństwo […]. Musimy dać ludziom środki do wyjścia
tory governance in BrazilI, „Latin American Perspectives” 1996, nr 4, z ich własnymi pomysłami, tak aby stali się oni częścią projektu
s. 35–53. wspólnotowego, aby razem budowali swoją przyszłość. Uważamy

górski 5 kwietna 2007.indd 140-141 2007-04-06 13:34:54


142 Rafał Górski Polityka bez polityków… 143

za ważne, aby skrzyżować to z demokracją przedstawicielską. Jako społecznej partycypacji i wsparcia logistycznego dla zebrań
wybrani politycy odgrywamy rolę motywującą dla sprawy demo- publicznych. Demokracja uczestnicząca może być pierwszym
kracji uczestniczącej, z obiema demokracjami doglądającymi się wza- przyczółkiem dla wszystkich, którzy pragną egalitarnego spo-
jemnie105.
łeczeństwa i funkcjonowania instytucji pod bezpośrednim
Czy rzeczywiście można sobie wyobrazić przezwycięże- nadzorem obywateli. Dzięki różnym formom partycypacji
nie kryzysu demokracji liberalnej i państwa poprzez doda- widoczne staną się społeczne konsekwencje indywidualnych
nie do nich struktur demokracji bezpośredniej? Nawet jeśli decyzji obywateli, co może być jednym ze sposobów zapobie-
intencją partii lewicowych jest bezkolizyjne współistnienie gających cynizmowi i apatii w życiu publicznym. Głosowania
demokracji bezpośredniej i przedstawicielskiej, to nie mogą dotyczyć będą konkretnych spraw, a nie wyboru polityków.
one wykluczyć, że ustanowieniu otwartych miejsc debat i gło- Wszelkie napięcia, antagonizmy między konkurencyj-
sowań zacznie towarzyszyć proces ujawniania sprzeczności nymi strukturami demokracji bezpośredniej i przedstawi-
systemu przedstawicielskiego. Wyrażać się to może pod po- cielskiej można wykorzystać do tworzenia niepaństwowej
stacią wypominania politykom braku spójności pomiędzy sfery publicznej, w której obywatele będą się swobodnie
projektem wyborczym i realizowaną przez nich polityką. organizować, dyskutować i podejmować decyzje dotyczące
Coraz trudniej będzie im odpierać zarzuty dotyczące nie- wydatkowania społecznych pieniędzy. Inicjatywy na rzecz
możności sprostania przez nich zróżnicowanym potrzebom wprowadzenia demokracji uczestniczącej w samorządach,
i koniecznym do podjęcia decyzjom. Im więcej osób będzie podobnie jak organizacje pomocy wzajemnej, rozmaite spół-
uczestniczyć w zgromadzeniach i głosowaniach poza cyklem dzielnie, organizacje pozarządowe i wolontariat zajmować
wyborczym, tym dobitniej będzie kwestionowana legalność zaczną przestrzeń, którą zwalnia kryzys państwa. Oczywi-
władzy pochodzącej z wyborów dokonywanych jedynie co ście jest to realne tylko tam, gdzie istnieje silnie zorganizo-
cztery lata. Czy można rozprawiać o demokracji uczestni- wane społeczeństwo obywatelskie. Pozostaje kwestią dys-
czącej w samorządzie lokalnym, nie wspominając o szerszym kusji, jaką metodę wybierzemy, podejmując działania na
kontekście instytucji państwa? Czy w związku z oddziały- rzecz oddolnej samorządności: udział w wyborach samo-
waniem instytucji państwowych, które decydują o podziale rządowych (jak w Porto Alegre, Saint Denis, Montrealu)
większości pieniędzy pochodzących z podatków, należy po- czy tworzenie struktur alternatywnych (jak w Spezzano Al-
rzucić plany reformowania samorządu lokalnego, jako spra- banese, Oaxaca, Argentynie). Przede wszystkim jednak nie
wy mniejszej wagi? Władza przedstawicielska zawsze będzie możemy już ograniczać naszej aktywności na rzecz lokalnej
władzą broniącą swego monopolu, nie ma co oczekiwać od społeczności do zwykłego ruchu oporu (przeciw budowie
partii politycznych cudów. Ale to właśnie dlatego należy się hipermarketu, wycinaniu drzew itp.) czy do zaspokajania
organizować, rozliczać przedstawicieli z ich działań, żądać doraźnej potrzeby (np. kampania Food Not Bombs, czyli roz-
105
Przemówienie Patricka Brauzeca (mera Saint Denis) wygłoszone
dawanie jedzenia). Jeśli nie zaczniemy prezentować pewne-
w Porto Alegre 11 listopada 1999, Zob. R. Górski, Demokracja uczestni- go modelu reorganizacji wolnościowej instytucji samorzą-
cząca w samorządzie lokalnym, dz. cyt., s. 59–62. du, nigdy nie osiągniemy trwałych zmian; czasem wygra-

górski 5 kwietna 2007.indd 142-143 2007-04-06 13:34:54


144 Rafał Górski Polityka bez polityków… 145

my jakąś sprawę, ale pozostaniemy szlachetną opozycją do drobiazgów: niesprawnej kanalizacji, oświetlenia ulicy, do-
końca świata. finansowania obiadów w szkolnych stołówkach, konfliktu
Wbrew temu, co może się zdawać zwolennikom demo- o lokalizację parkingu, sprzeciwu wobec wycinki drzew itp.
kracji bezpośredniej, uczestnictwo w niej nie jest dla większo- Trzeba jednak połączyć te wszystkie zagadnienia w ramach
ści obywateli oczywiste. Poparcie dla takiego planu będziemy strategii jednego ruchu społecznego stanowiącego koalicję
budować stopniowo i z licznymi przeszkodami. Michael Al- różnych organizacji. Można powoływać otwarte fora dysku-
bert zwrócił uwagę, że „większość konsumentów nigdy nie syjne dotyczące problematyki lokalnej, żądać udziału przed-
wie, jakie decyzje się rozważa, jakie są alternatywy; nie wie, stawicieli władz w spotkaniach z mieszkańcami lub zbierać
że można to robić inaczej, niż pozostawiając decyzje w rękach podpisy pod projektem wprowadzenia zapisów o partycypa-
państwowych biurokratów”106. W małym mieście łatwiej cji w statucie gminy.
o jasny i całościowy obraz problemów, które dręczą poszcze- Ewentualny udział w wyborach samorządowych nie ozna-
gólne społeczności i wystarczy tam inicjatywa nawet mało cza wcale, że powołanie do życia demokracji uczestniczącej
licznej grupy, by ogarnąć całą ludność. Natomiast w dużym wymaga tylko jednego pociągnięcia piórem burmistrza lub
mieście sytuacja jest inna, bo trudno niewielkiej liczbie ludzi innego ciała samorządowego. Pierwszy impuls wyjść musi od
(nie mamy w Polsce naprawdę masowych ruchów na rzecz osób bezpośrednio zainteresowanych korzyściami wynikają-
zmiany społecznej) mieć jasny, szczegółowy i całościowy cymi z oddolnej samorządności, czyli od różnego typu grup
obraz wszystkich problemów społecznych. Tak samo było- obywatelskich, stowarzyszeń lokatorskich, wspólnot miesz-
by trudno tejże niewielkiej grupie (anarchistów, feministek, kaniowych, grup samopomocy, związków zawodowych itp.
ekologów itd.) doprowadzić do inicjatywy społecznej na szer- Liczebność i aktywność podobnych grup wpływa na szanse
szą skalę. Niemniej jednak, jeśliby jakaś grupa lub, jeszcze powodzenia demokracji uczestniczącej, gdyż wydaje się, iż
lepiej, grupy inicjujące mające taką świadomość zaczęły się silnie zorganizowane społeczności mogą stanowić zabez-
organizować, aby interweniować w konkretne problemy rze- pieczenie przed „uwiedzeniem” uczestników zgromadzenia
czywistości danej dzielnicy, to stopniowo mogłyby ogarnąć sąsiedzkiego czy dzielnicowego przez demagoga o autory-
całe miasto. W gruncie rzeczy, czyż mały ośrodek nie jest tarnych zapędach. Mówiąc o sile inicjującej, pamiętajmy,
odpowiednikiem dzielnicy w wielkim mieście? Zatem rozpo- że spontanicznie i bez pomocy państw powstawał w każdej
częcie działania w określonej strefie i przechodzenie następnie ludowej rewolucji ten sam rodzaj grup samorządowych, po-
do dalszych z pewnością pozwoliłoby na stopniowe osiąga- czynając od amerykańskich okręgów miejskich z roku 1776,
nie tych samych wyników, które można osiągnąć w społecz- przez francuskie zgromadzenia każdej sekcji Paryża w 1793
ności kilku- lub kilkunastotysięcznego miasteczka. Walka r., Komunę Paryską 1871, komuny w rewolucyjnej Hiszpa-
o uspołecznienie samorządu zaczyna się od najmniejszych nii 1936, rady robotnicze i inteligenckie podczas rewolucji
106
Zob. M. Albert, Gospodarka partycypacyjna – życie po kapitalizmie,
na Węgrzech 1956, kolektywy zapatystowskie w Chiapas od
tłum. I. Czyż, s. 135, [książka przygotowywana do druku przez Federację 1994, aż po zgromadzenia sąsiedzkie w Argentynie po rewol-
Anarchistyczną – sekcja Poznań]. cie w grudniu 2001 r. W każdym ze wspomnianych powstań

górski 5 kwietna 2007.indd 144-145 2007-04-06 13:34:54


146 Rafał Górski Polityka bez polityków… 147

i rewolucji forma demokratycznego i bezpośredniego uczest- nia przeciw łamaniu praw pracowniczych, dyskryminowaniu
nictwa wyrastała z samych wydarzeń. Wszystkie stawały kobiet czy tworzenia centrów społecznych, obrony praw lo-
się politycznym forum opartym na publicznych obradach. katorów itp. W razie sukcesu w samorządzie przyczynimy się
Wszystkie eliminowały biurokratyczną formę rozwiązywa- do powstania przyjaznej atmosfery pozwalającej na realizację
nia problemów, zastępując ją bezpośrednio na szczeblu lo- bardziej radykalnych i wolnościowych projektów przebudo-
kalnym. Niewielką elitę reprezentantów zastępują w takiej wy społeczeństwa. Przerzucimy pierwsze mosty pomiędzy
sytuacji federacje grup mających na celu określone sprawy dzisiejszymi realiami a wolnym społeczeństwem jutra.
i, co za tym idzie, dysponujące znajomością problemów lo- Celem wszystkich wspomnianych wcześniej inicjatyw
kalnych, obcych aparatowi partyjnemu i biurokratycznemu. samorządowych będzie, po pierwsze, doświadczenie tego,
Te sąsiedzkie zgromadzenia wyłaniają się zawsze z prostej jak mogłoby wyglądać życie w społeczeństwie, które potrafi
wspólnoty życia, która rozrasta się w dzielnicowe i inne rady zastąpić wertykalizm państwowy siecią sąsiedztw i gmin sfe-
terytorialne. Co prawda, demokracja uczestnicząca w Porto derowanych we wzajemnej, solidarnej współpracy i samo-
Alegre została wprowadzona decyzją burmistrza, jednak po- pomocy; po drugie, uzyskanie korzyści dla najgorzej upo-
przedziła ją silna presja samych mieszkańców. sażonych; a po trzecie, ustanowienie pełnej kontroli nad
Wiele zależy też od tego, czy demokracja uczestnicząca przedstawicielami wydelegowanymi do jasno określonych
odbywać się będzie, tak jak w Porto Alegre, w ramach zadań, z prawem odwołania ich, kiedy przestaną zgadzać się
regularnie funkcjonujących instytucji. Instytucji, których z ustanowionymi przez wyborców obowiązkami.
zasady zostaną ustalone przez samych uczestników procesu Podsumowując, chodzi po prostu o poważne traktowa-
decyzyjnego. Wydaje się, że możemy wyłącznie zyskać na nie demokracji, bez podziału na lepszych i gorszych obywa-
praktycznym zastosowaniu idei samorządności przeciwsta- teli. Nie jest to rozwiązanie utopijne. Już działa, tylko trzeba
wionej odgórnej polityce lokalnych i państwowych władz. chcieć je stosować.
Jeśli we współczesnym samorządzie są jakieś szczeliny, przez
które możemy wprowadzić więcej wolności i autonomii, to
należy je wykorzystać. Prawdopodobne jest, że rezultatem
demokracji uczestniczącej w samorządzie lokalnym będzie
utrzymywanie przy życiu opozycji wobec aktualnego syste-
mu politycznego i ekonomicznego. Nasze argumenty prze-
ciw państwowej normie rządzenia ponad głowami obywateli
zyskają wsparcie ze strony istniejących już alternatyw. Nie
bez znaczenia będzie ich skala. Zaangażowanie w demokrację
uczestniczącą nie wyklucza przy tym innych strategii ruchu
anarchistycznego, feministycznego, ekologicznego i związko-
wego. Nie chcemy skupiać się na jednym i porzucać działa-

górski 5 kwietna 2007.indd 146-147 2007-04-06 13:34:54


rafał górski

demokracja pracownicza

B ył poniedziałek, godzina 4.25 rano. Przed bramę za-


jezdni autobusowej przy ulicy Składowej w Białym-
stoku, gdzie od kilku miesięcy trwał strajk pracowników,
podjechała nieoznakowana nyska. Kierowca zamachał do
wartownika, żeby ten podszedł do samochodu. Po chwili
wartownik leżał na ziemi, a mężczyzna w kominiarce na
głowie skuwał mu ręce kajdankami. Z nyski wyskoczyło
jeszcze kilku mężczyzn, podnieśli szlaban i dali znak do ak-
cji kilkudziesięciu mundurowym, którzy wybiegli zza rogu
ulicy. Na głowach mieli kaski, w rękach długie pałki. Zasko-
czeni podczas snu uczestnicy strajku praktycznie nie stawiali
oporu, kilku robotników próbowało się bronić przy pomocy
łańcuchów i łomów, ale już po chwili zostali obezwładnieni
przez komandosów z brygady antyterrorystycznej. Ponad
stu pracowników wyrzucono za bramę zakładu. Tuż po opa-
nowaniu zajezdni do autobusów wsiedli żołnierze i specjal-
nie sprowadzeni w tym celu łamistrajkowie. Zebrani przy
bramie uczestnicy strajku obrzucili samochody kamieniami.
Komandosi rozpędzili ich, używając pałek, w sumie dzie-
sięciu pracowników zajezdni odniosło obrażenia.
Czy całe zdarzenie miało miejsce w ciemną noc komu-
nizmu, podczas stanu wojennego? Czy strajkujący wówczas

górski 5 kwietna 2007.indd 148-149 2007-04-06 13:34:54


150 Rafał Górski Demokracja pracownicza 151

pracownicy są dzisiaj zapraszani na uroczyste akademie DEMOKRACJA PRACOWNICZA


i dostali odszkodowania? Czy Instytut Pamięci Narodowej I STRAJK CZYNNY
wszczął śledztwo w tej sprawie i postawiono w stan oskar-
żenia sprawców tej podstępnej pacyfikacji? Nic podobnego, Postulat przekazania dotychczasowym pracownikom najem-
wszystko wydarzyło się 2 września 1991 r., kiedy rządy w Pol- nym uprawnień do demokratycznego decydowania o cało-
sce sprawowali byli opozycjoniści wywodzący się ze związku kształcie spraw związanych z ich miejscem pracy towarzy-
zawodowego „Solidarność”, zaś interweniujący policjanci szył rozwojowi kapitalizmu od samego niemal początku.
mieli na kaskach orzełki z koroną i zgodny z prawem nakaz W roku 1833 działacze brytyjskich związków zawodowych
ministra. Czy to znaczy, że pracownicy przygotowywali się sformułowali po raz pierwszy podstawowe zasady demo-
do wysadzenia w powietrze zajezdni lub przetrzymywali w jej kracji pracowniczej: „Będziemy walczyć nie tylko o skróce-
zabudowaniach zakładników? W żadnym wypadku, uczest- nie czasu pracy i większe płace, ale zniesiemy system płac
nicy strajku dopuścili się poważniejszego przestępstwa: sprze- i staniemy się sami dla siebie pracodawcami. Rozpocznie się
ciwili się prywatyzacji, zlekceważyli święte prawo własności to od naszych zakładów, rozciągając się na cały związek za-
i – co najbardziej zbulwersowało ówczesne władze – posta- wodowy, który przejmie kierowanie gospodarką. Izba Gmin
nowili samodzielnie pokierować całym przedsiębiorstwem. zostanie zastąpiona Izbą Samorządową”2. Uznanie pracy za
Jednym słowem dopuścili się próby zorganizowania strajku najważniejszy czynnik produkcji, który upoważnia osoby
czynnego1. go wnoszące do decydowania o sprawach przedsiębiorstwa,
1
Strajk w białostockim MPK wybuchł 2 lipca 1991 r., w odpowie- było przez cały wiek XIX i XX jedną z najważniejszych
dzi na niespodziewaną decyzję dyrekcji przedsiębiorstwa o zwolnieniu propozycji ugrupowań anarchistycznych i radykalnie socja-
z pracy 250 pracowników oraz uchwałę Rady Miasta o podziale przed- listycznych. Na humanistyczne źródła idei samostanowienia
siębiorstwa na dwie spółki skarbu gminy i Zakład Obsługi Komunikacji ludzi pracy zwrócił uwagę Krzysztof Jędrasik, pisząc o bez-
Miejskiej. Uczestnikami protestu byli niemal wyłącznie kierowcy i me-
chanicy. Prezydent miasta odmówił rozmów ze strajkującymi. Od akcji ły prąd i dopływ paliwa do zajezdni. 28 sierpnia policja podjęła pierwszą
strajkowej odcięła się zakładowa „Solidarność”. Władze uruchomiły ko- próbę zajęcia zajezdni, jednak tłum krewnych uczestników strajku za-
munikację zastępczą przy pomocy wojska (ciężarówki) i łamistrajków grodził im drogę. 2 września nastąpił drugi szturm na zajezdnię, tym ra-
zatrudnionych w nowych spółkach (mikrobusy). 17 sierpnia podczas zem skuteczny. Wyrzuceni z zakładu pracownicy kontynuowali protest
nadzwyczajnej konferencji prasowej komitet strajkowy ogłosił przeję- przed bramą zajezdni, a dziewiętnaście z nich podjęło głodówkę, którą
cie MPK w użytkowanie razem z całym majątkiem. Poinformowano natychmiast potępił miejscowy biskup Edward Kisiel. 8 września Tym-
o powstaniu Tymczasowego Zarządu Robotniczego (TZR) w składzie: czasowy Zarząd Robotniczy wynegocjował z władzami przywrócenie do
Zbigniew Olechnicki, Stanisław Pruszyński, Zbigniew Borowski, Pa- pracy wszystkich pracowników i uzgodnienie z załogą wyboru dyrek-
weł Gawryluk, Marek Chorąży, Mirosław Sipika i Waldemar Dziumak. tora Zakładu Obsługi Komunikacji Miejskiej, nie udało się natomiast
Strajk okupacyjny miał zostać przekształcony w strajk czynny. Ozna- powstrzymać decyzji o utworzeniu dwóch pozostałych spółek. Zob. R.
czało to, że pracownicy samodzielnie uruchomią komunikację miejską, Górski, Samorządność na przekór wszystkim, w: Samorządność pracowni-
zlecą wydrukowanie biletów, a wpływy przeznaczą na samoorganizację cza, Poznań–Kraków 2004, s. 35–39.
zakładu. Strajkujący podkreślili, że nie zabierają autobusów dla siebie, 2 Cyt. za S. Dolgoff, Ewolucja anarchosyndykalizmu, „Zeszyt Red
lecz chronią firmę przed rozgrabieniem. Tego samego dnia władze odcię- Ratu” 1999, nr 2, s. 2.

górski 5 kwietna 2007.indd 150-151 2007-04-06 13:34:54


152 Rafał Górski Demokracja pracownicza 153

pośrednim oddziaływaniu haseł społecznych Rewolucji pracy przedsiębiorstwa i wznowieniu działalności gospodar-
Francuskiej i późniejszych dyskusji poświęconych rozsze- czej pod bezpośrednim zarządem pracowników, nie został
rzeniu podmiotowych praw jednostki przysługujących jej wymyślony przez załogę białostockiego przedsiębiorstwa au-
w demokratycznym systemie politycznym na sferę działal- tobusowego w roku 1991. Dziesięć lat wcześniej był propozy-
ności gospodarczej3. Do powoływania instytucji samorządu cją radykalnego skrzydła opozycyjnej NSZZ „Solidarność”.
pracowniczego dochodziło między innymi podczas wyda- Tacy związkowcy jak Seweryn Jaworski, Zbigniew Marcin
rzeń rewolucyjnych w Rosji w 1917 r., w Niemczech w roku Kowalewski, Zbigniew Palka, Jadwiga Staniszkis i Henryk
1918, na Węgrzech w roku 1919, we Włoszech w roku 1920, Szlajfer należeli do najbardziej zagorzałych zwolenników
w Hiszpanii w roku 1936 i na Węgrzech w 1956. Samorządność przejmowania władzy w przedsiębiorstwach przez komitety
robotnicza należała do głównych postulatów uczestników strajkowe4. Taktyka okupacji czynnej miała uczynić załogi
strajków i rozruchów społecznych we Francji w roku 1968. pracownicze zbiorowo odpowiedzialnymi i samorządnymi
Należy wspomnieć o polskich tradycjach walki o samorząd we wszystkich sprawach, które ich dotyczą, biurokratyczny
pracowniczy. W czasach okupacji hitlerowskiej członkowie aparat państwowy planowano zastąpić federacją samorzą-
Związku Syndykalistów Polskich pisali, że „demokracja poli- dów pracowniczych. Bardziej umiarkowani działacze „Soli-
tyczna bez demokracji gospodarczej jest kłamstwem”, i przy- darności”, którzy stanowili większość, obawiali się, że strajk
stępowali do tworzenia komitetów zakładowych będących czynny doprowadzi do wojny domowej. Wcześniej taktykę
konspiracyjną namiastką samorządów. Między 1944 a 1945 strajku czynnego spopularyzowali swoimi akcjami pracow-
rokiem polscy robotnicy z własnej inicjatywy chronili nicy fabryki zegarków Lip we francuskim Besançon w roku
przed zniszczeniem i uruchamiali fabryki opuszczone przez 1973. Kolejnych czternaście strajków czynnych wybuchło
niemieckich zarządców. Po dwóch latach władze komuni- we Francji w latach 1974–19755. Powodem były redukcje za-
styczne odebrały im większość uprawnień. W październiku trudnienia, restrukturyzacje, likwidacje, bankructwa i prze-
1956 r. rady robotnicze przyczyniły się do częściowej de- nosiny prywatnych firm do innych krajów. „Produkcja, którą
mokratyzacji systemu rządzenia państwem. W roku 1981 podejmujemy, jest wynikiem naszych własnych pomysłów
idea samorządu pracowniczego odżyła w programie NSZZ i gustów. Chcemy udowodnić, że fabryka to nie tylko ma-
„Solidarność”. Różne były pomysły na realizację postulatu szyny. To przede wszystkim robotnicy, pełni inwencji i wy-
wprowadzenia demokratyzacji w miejscach pracy: powsta- obraźni, potrafiący projektować nowe wyroby i wzory”
nie zbrojne, strajk generalny, reformy dokonywane przez – informowała w ulotce jedna ze strajkujących załóg. Or-
parlament, rozwój spółdzielczości. Z czasem coraz większe ganizowano też tak zwane „dzikie sprzedaże” produktów.
uznanie zyskiwała metoda walki określana mianem taktyki W przypadku zegarków z fabryki Lip włączyło się do dzia-
strajku czynnego. Strajk czynny, polegający na wstrzymaniu 4
Zob. S. Jakubowicz, Bitwa o samorząd 1980–1981, Londyn 1988,
3
Zob. K. Jędrasik, Geneza i historia idei akcjonariatu. Rozwój idei udzia- s. 78–114.
5
łu pracowników we własności i zarządzaniu przedsiębiorstwem w czasach Zob. Z.M. Kowalewski, Wyobraźnia do władzy, www.ip.hardcore.
współczesnych, www.kns.gower.pl/praktyczne/rozwoj/html. lt/teksty/.

górski 5 kwietna 2007.indd 152-153 2007-04-06 13:34:55


154 Rafał Górski Demokracja pracownicza 155

łań solidarnościowych aż 80 tys. ochotniczych „paserów”. akcjach przeprowadzanych w Polsce po roku 1989. Oprócz
29 września 1973 r. 100 tys. osób wzięło udział w marszu soli- białostockiego MPK zdarzyły się strajki czynne połączone
darności z uczestnikami strajku. Na teren zakładu wkroczyła z dziką sprzedażą w szczecińskim Gryfrybie w roku 1996 i w
policja, ale nowy właściciel zgodził się zatrudnić ponownie brodnickiej Fabryce Żelatyny trzy lata później8. Dobrze pa-
całą załogę na bardziej korzystnych warunkach niż przed miętam, że w akcjach solidarnościowych uczestniczyło od
strajkiem6. Dzika sprzedaż miała miejsce również w dwóch kilkunastu do maksymalnie stu osób. Zwolennicy strajków
przedsiębiorstwach belgijskich w roku 1974: Arenarie w Bo- czynnych i demokratyzacji przedsiębiorstw trafili na margi-
ufionix i w firmie Marchand w Nivelles. nes życia publicznego, stali się niedostrzeganą lub ośmiesza-
Jeśli celem radykalnych działaczy „Solidarności” było po- ną mniejszością. Związek „Solidarność” wyrzekł się swojego
zbawienie władzy partii rządzącej państwem i gospodarką, dawnego programu. W mediach, na uczelniach i w partiach
to uczestnicy strajków czynnych we Francji zmierzali raczej politycznych przewagę uzyskali zwolennicy twardej gry ryn-
do wykazania ekonomicznej żywotności przedsiębiorstw, kowej, prywatyzacji, deregulacji stosunków pracy i nieogra-
udowodnienia ich użyteczności społeczno-gospodarczej i za- niczonej władzy prywatnych przedsiębiorców.
chowania swoich stanowisk pracy7. Strajki czynne we Fran-
cji w latach siedemdziesiątych cieszyły się sporym poparciem KRYTYKA SAMORZĄDNOŚCI PRACOWNICZEJ
społecznym, czego nie da się już powiedzieć o podobnych
6
Przeciwnicy poglądu o potrzebie zakwestionowania włas-
Fabryka Lip produkowała zegarki, a także obrabiarki i urządzenia
precyzyjne dla wojska, zatrudniając 1500 pracowników. Gdy kontrolę ności prywatnej środków produkcji i wprowadzenia samo-
nad przedsiębiorstwem przejęła szwajcarska firma Ebauches, nowi za- rządności pracowniczej w życiu gospodarczym posługują się
rządcy przestali interesować się produkcją u Lipa, a jedynie marką, pa-
tentami i siecią dystrybucji. W kwietniu 1973 r. załoga dowiedziała się
o planowanej likwidacji fabryki – wybuchł strajk i pracownicy wzięli
8
W czerwcu 1999 r. pracownicy Fabryki Żelatyny w Brodni-
dwóch administratorów jako zakładników. Policja odbiła zakładników, cy, której właścicielem był Kazimierz Grabek, nie zgodzili się na
ale wycofała się z terenu zakładu. 18 czerwca zebranie pracowników likwidację zakładu, wyrzucili dyrektora i postanowili na własną
uchwaliło, że rozpocznie się strajk czynny połączony z dziką sprzedażą rękę rozpocząć produkcję. Wszystkie decyzje podejmowali na
zegarków. 3 sierpnia komitet strajkowy dokonał pierwszej wypłaty pen- zebraniach, przegłosowano między innymi wprowadzenie rów-
sji. 14 sierpnia żandarmeria siłą zajęła fabrykę, lecz pracownicy zdołali nych pensji. W sierpniu ponad czterdziestu uczestników strajku
wcześniej wynieść zegarki i różne części do maszyn. „Chcieliśmy poka- założyło spółkę pracowniczą. Z powodu niedotrzymania warun-
zać, że fabryka to nie kupa gruzu i żelastwa, ale przede wszystkim ludzie ków umowy prywatyzacyjnej przez Kazimierza Grabka Minister-
– że Lip jest tam, gdzie jest jego załoga” – mówił jeden z uczestników
stwo Skarbu zgodziło się wydzierżawić teren fabryki spółce pra-
strajku. W styczniu 1974 r. związki zawodowe zawarły porozumienie
z przedstawicielami grupy przemysłowców francuskich i szwajcarskich,
cowniczej. W 2003 r. ministerstwo podjęło decyzję o sprzedaży
na mocy którego nowy właściciel uruchomił fabrykę, zatrudniając po- dzierżawionego do tej pory przez pracowników majątku firmy.
nownie całą załogę. Własnością pracowników stało się zaledwie 15 udziałów firmy,
7
Zob. I. García-Perrote Escartín Strajk czynny w oczach prawnika, właścicielem pozostałych 85 został brodnicki kupiec Marek Hil-
„Atak” 2003, nr 7, s. 17–18. debrandt.

górski 5 kwietna 2007.indd 154-155 2007-04-06 13:34:55


156 Rafał Górski Demokracja pracownicza 157

szeregiem argumentów o charakterze etycznym, prawnym dziej efektywnego wykonywania pracy. Inżyniera posłuchali
i ekonomicznym. Dowiadujemy się od nich na przykład, że Japończycy. Od początku lat sześćdziesiątych XX w. zaczęli
przedsiębiorcom należy się zysk i władza nad podwładnymi, wdrażać nowe metody wzmocnienia kontroli jakości przez
ponieważ stwarzają zatrudnienie i dają ludziom środki utrzy- autonomiczne grupy pracowników zwane Kołami Jakości9.
mania. Przedsiębiorcy nie powołują jednak stanowisk pracy Były to małe grupy ludzi, którzy wykonywali podobną pra-
z przyczyn altruistycznych, chcą zarobić na pracownikach cę w ramach wspólnej płaszczyzny organizacyjnej i spoty-
i likwidują miejsca pracy bez większych sentymentów, gdy kali się okresowo, aby rozwiązać problemy związane z ich
przestają współgrać z ich interesami. Czy prawo własności zakresem obowiązków. Samorządność ograniczono do kwe-
jest wystarczającym usprawiedliwieniem poddania milionów stii technicznych. Pomimo rosnącego wkładu pracowników
ludzi kaprysom i zachciankom właścicieli przedsiębiorstw? w rentowność japońskich firm ich szefowie nie podzielili się
Pozostawienie ludziom biznesu pełnej swobody dyktowania realną władzą z podwładnymi.
warunków pracy bywa porównywane z powierzeniem lisom Różne formy współzarządzania wprowadzono także
zadania pilnowania kurnika. Zaakceptować ten stan rzeczy, to w Europie Zachodniej, m.in. w Niemczech (od 1951 r. w hut-
jak zgodzić się na niestabilność zatrudnienia, obniżanie stan- nictwie i górnictwie, a od 1976 r. w pozostałych branżach)
dardów bezpieczeństwa i nędzne pensje, które nie zapewniają i w Szwecji (od 1972 r.). Z reguły wygląda to w następujący
godnego życia ani przyzwoitej emerytury. sposób: reprezentacja pracowników przyłącza się do grupy
Upatrywanie przyczyn istniejącego podziału na pracow- kierowniczej firmy i dzieli obowiązki z szefostwem. Różni
ników i pracodawców w lenistwie tych pierwszych lub ich się to od formacji poprzedniej, jednak partycypacja podpo-
niższych kwalifikacjach nie znajduje potwierdzenia w życiu rządkowana jest hierarchicznej strukturze, a przedstawiciele
codziennym. Przecież nie sposób udowodnić, że biznes- załogi stanowią zawsze mniejszość w zarządzie. Pracodaw-
men, który zarabia tysiąc razy więcej od swojego pracownika, cy rozumieją udział pracowników jako sposób realizacji
pracuje tysiąc razy dłużej lub ciężej od podwładnego. Więk- własnych celów, metodę polepszenia jakości produktów,
szą wartość merytoryczną przedstawia z pozoru argument a czasem również jako pierwszy krok do uzależnienia pra-
poddający w wątpliwość kwalifikacje szeregowych pracow- cowników, tak by odczuwali solidarność z przedsiębior-
ników. Czy zwykli pracownicy wykażą się dostatecznymi stwem, które ich wykorzystuje. To sposób zaoszczędzenia na
umiejętnościami i motywacją, żeby uczestniczyć w pro- odgórnym nadzorze. Pracodawcy zachowują głos decydu-
cesie decyzyjnym? Paradoksalnie, odpowiedzi twierdzącej jący w kluczowych dla istnienia firmy kwestiach, natomiast
udzielają od pewnego czasu sami kapitaliści. To właśnie pracownicy biorą na siebie odpowiedzialność za kolejne
oni stwierdzili, że udział pracowników w zarządzaniu jest zadania przedsiębiorstwa. W opisanym przypadku można
opłacalnym rozwiązaniem. Wszystko zaczęło się od tego, iż rozpatrywać uczestnictwo pracowników jako dostarczanie
pewien inżynier próbował nauczyć przedsiębiorców w USA, 9
Zob. B. Kożusznik, Człowiek i zespół. Psychologiczna problematyka
że wystarczy pozwolić pracownikom na kontrolę nad ich autonomii i uczestnictwa, Katowice 1992, s. 112 (Prace Naukowe Uniwer-
miejscami pracy, a sami będą szukać dróg do lepszego i bar- sytetu Śląskiego w Katowicach, nr 1380).

górski 5 kwietna 2007.indd 156-157 2007-04-06 13:34:55


158 Rafał Górski Demokracja pracownicza 159

bardziej skutecznych narzędzi do wyzyskiwania samych sie- nie jego zwiększenia10. Danych na temat stosunku polskich
bie. Wszystko zależy jednak od formy reprezentacji. Czy ma- pracowników do koncepcji partycypacji dostarczają wyni-
my do czynienia z wyalienowanym przedstawicielem, któ- ki badań przedstawione przez Leszka Gilejkę w roku 1998:
remu nikt nie zabroni stania się wspólnikiem szefów, czy 57 ankietowanych poparło tworzenie nowych instytucjo-
raczej będzie to delegat ściśle realizujący poglądy załogi. nalnych form partycypacji pracowniczej11. Zdecydowanie
W tym drugim wypadku uczestnictwo w zarządzaniu ka- negatywny stosunek do partycypacji pracowniczej wyrażają
pitalistycznym przedsiębiorstwem może służyć stawianiu natomiast właściciele przedsiębiorstw, zdaniem 81,3 z nich
oporu, zmniejszaniu, a w końcu zniesieniu wyzysku. udział szeregowych pracowników w zarządzaniu pogorszył-
Wbrew twierdzeniom pracodawców wszystkie mniej lub by sytuację przedsiębiorstwa12. Badania przeprowadzone pod
bardziej radykalne formy partycypacji pracowników dowo- kierownictwem Gilejki w roku 1996 pozwoliły określić po-
dzą, że większe zyski właścicieli nie są wcale pochodną umiejęt- glądy menedżerów polskich przedsiębiorstw na uczestnictwo
ności szefów. Pracownicy nie potrzebują pracodawców, żeby załóg pracowniczych w zarządzaniu13: jedynie 14 badanych
dobrze wykonywać pracę. Z punktu widzenia osób zatrud- opowiedziało się za stworzeniem nowych form uczestnictwa
nionych i samego procesu pracy szefowie są ogniwem pa- pracowników, tj. Rad Zakładowych, odpowiadających stan-
sożytniczym, przydatnym wyłącznie wąskiej grupie właści- dardom Unii Europejskiej. Może lepiej w takim razie nie
cieli, nie ogółowi społeczeństwa, a już najmniej samym za- ryzykować, wystarczy być posłusznym, siedzieć cicho, cięż-
trudnionym. Często przytaczanym argumentem przeciwni- ko harować i liczyć na uczciwość i chrześcijańskie miłosier-
ków demokratycznego zarządzania zakładami pracy jest po- dzie pracodawców? Otóż nie wystarczy. Płace są obniżane
stawa życiowa osób, które chcą być rządzone przez innych. lub nieregularnie wypłacane, miejsca pracy likwidowane,
Tak naprawdę nie stanowi to większej przeszkody. Nie jest żeby zwiększyć zysk firmy, a pracownicy atakują się nawza-
w końcu naszym zamiarem przymuszanie kogokolwiek do jem. Stabilizacja jest w obecnym systemie dostępna tylko
emancypacji. Chodzi wyłącznie o zastąpienie szantażu ze nielicznym pracownikom.
strony szefów demokratyczną organizacją pracy. Każdy zde- Zwolennicy wprowadzenia demokracji uczestniczącej w za-
cyduje samodzielnie o swoim udziale w zarządzaniu firmą. kładach pracy uważają, że bardziej uzasadnione jest dążenie
Rezygnacja z uczestnictwa oznacza dobrowolne podporząd- wszelkimi metodami do ograniczenia uprawnień lub nawet
kowanie się pozostałym pracownikom, czego nie można ni- 10
Zob. tamże, s. 115.
komu zabronić. 11
Zob. L. Gilejko, Dwa modele partycypacji pracowniczej, w: Zbio-
Czy jednak postulat partycypacji pracowniczej nie jest rowe stosunki pracy w Polsce. Obraz zmian, red. W. Kozek, J. Kulpińska,
próbą uszczęśliwiania ludzi na siłę wbrew ich oczekiwaniom? Warszawa 1998, s. 30–31.
12
Z badań empirycznych przeprowadzonych w krajach Unii Zob. S. Rudolf, Udział pracowników w zarządzaniu zmianami
w firmie, w: Partycypacja pracownicza. Echa przeszłości czy perspektywy
Europejskiej przez zespół H. Holtera na grupie robotników rozwoju, red. S. Rudolf, Łódź 2001, s. 149.
i urzędników wynika, że zdecydowana większość z nich oce- 13
Zob. L. Gilejko, Bilans samorządowy i perspektywy, w: dz. cyt.,
nia swój udział w zarządzaniu jako niedostateczny i prag- s. 30–31.

górski 5 kwietna 2007.indd 158-159 2007-04-06 13:34:55


160 Rafał Górski Demokracja pracownicza 161

odsunięcia od władzy pracodawców. Pytanie, jak tego do- ludzi14. Rolando, jeden z robotników samorządnej fabryki
konać? Jednej z możliwych odpowiedzi udzielili pracownicy ceramiki Zanon w Neuquén na południu Argentyny, w ten
kilkuset przedsiębiorstw w Argentynie, Boliwii, Wenezueli sposób opisuje nowe stosunki pracy: „Teraz nikt nikogo nie
i Brazylii. Wiadomo, iż prywatni przedsiębiorcy przeno- pogania, nie ma kontroli. Wcześniej było okropnie. Szef
szą miejsca pracy do mniej rozwiniętych krajów, ponieważ i brygadzista siedzieli ci na plecach. Im więcej robiłeś, tym
mogą zyskać więcej, zatrudniając tanią siłę roboczą. Jednak więcej chcieli”15. Po kilku latach większość załóg okupo-
nie znaczy to, że określone zajęcia przestały być opłacalne wanych przedsiębiorstw zgodziła się na warunki legalizacji
i możliwe do wykonywania w dawnym miejscu. Praco- ustalone przez rząd: dzierżawę zakładów połączoną ze spła-
dawcy chcą więcej zarobić i nie czują się odpowiedzialni tą długów poprzednich właścicieli, co jest sporym obciąże-
za los pracowników ani tym bardziej firm kooperujących. niem finansowym. Po kilku latach dzierżawienia zakładu
To, co jest nieopłacalne dla szefów, może się jednak oka- pracownicy mają prawo pierwokupu przedsiębiorstwa.
zać rentowne dla pracowników, ich rodzin, a nawet ca- Inne zakłady, które nie zgodziły się na kontrolę ze strony
łych okolicznych społeczności, którym zależy na dalszym państwa, jak na przykład Zánon, borykają się z problemem
istnieniu usług publicznych, kiosków, sklepików, itp. nielegalnego statusu, nie mogą wystawiać rachunków, nie
W latach 2001–2002 zbankrutowały w Argentynie setki dostają wielkich zamówień, ale z drugiej strony cieszą się
prywatnych firm, lecz w ponad dwustu zakładach pracow- pełną niezależnością. Wszystkie decyzje podejmowane są
nicy zorganizowali się i nie pozwolili zdemontować ma- podczas zebrań wydziałów produkcyjnych i całego przed-
szyn, zabrać wyposażenia ani sprzedać budynków. Ten jaw- siębiorstwa. Wybierani są koordynatorzy produkcji i rada
ny zamach na własność prywatną uratował tysiące miejsc zakładowa, stosuje się dużą rotację stanowisk i kształcenie
pracy i pozwolił uniknąć głodu jeszcze większej liczbie ustawiczne pracowników. Załogi same ustalają regulaminy
osób. Pracodawców ani ich przedstawicieli nie wpuszczono pracy, decydują o zatrudnieniu nowych osób i środkach
z powrotem na teren zakładów. W kilku przypadkach do- dyscyplinarnych wobec pracowników, którzy zawiedli za-
szło do walk z policją, niemniej większość przedsiębiorstw ufanie kolegów. W wywiadzie przeprowadzonym w roku
udało się pracownikom obronić. O powodzeniu przed- 2003 jeden z robotników Zanona, Daniel, mówił o nowym
sięwzięcia decydowała często postawa okolicznych miesz- sposobie kierowania fabryką:
kańców, ich udział w akcjach solidarnościowych i pomoc Co dwa, trzy miesiące organizujemy Dni Dyskusji, podczas których
w tworzeniu sieci dystrybucji. Pracownicy przejęli władzę produkcja ograniczana jest do minimum. Na wydziałach tworzy
w prywatnej fabryce ceramiki, w zakładach tekstylnych, się małe grupy, do których przychodzą compañeros z kierownictwa
w drukarni, w szpitalach, sklepach, restauracjach, pie- związku zawodowego, koordynatorzy i delegaci. Jest odczyt, ludzie
pytają, wyciągają wnioski, wyrażają swoje zdanie i wszystko jest
karniach, a nawet w jednym czterogwiazdkowym hotelu
w centrum stolicy. Według Ramona Sormiento z gazety 14
W Argentynie bez pracodawców, w: Samorządność pracownicza, pod
„El Militante” w okupowanych i demokratycznie zarządza- red. J. Urbańskiego, Poznań–Kraków 2004, s. 31.
nych firmach pracowało w styczniu 2003 r. około 15 tys. 15
[B.a.], Zanon pod kontrolą robotników (Wildcat), [b.m.] 2004, s. 6.

górski 5 kwietna 2007.indd 160-161 2007-04-06 13:34:55


162 Rafał Górski Demokracja pracownicza 163

zapisywane. Wyniki dyskusji w każdej grupie przedstawiane są na kiedy fińska firma Hakman&Co zbudowała na półwyspie
zgromadzeniach ogólnych. Kierownictwo związku przynosi gotowe Johansen nad Zatoką Fińską pierwsze budynki papierni,
propozycje, zawsze masz jednak możliwość zabrać głos czy zapytać, tartaku i niewielkiej drukarni. W roku 1940 półwysep zna-
o co chcesz. Nie musisz trzymać się tematu, możesz pytać o wszystko.
Głosowania są jawne16. lazł się w granicach Związku Radzieckiego i został przyłą-
czony do obwodu petersburskiego, fabrykę upaństwowiono
Koordynatorzy spędzają wiele czasu na bieganiu po fa- i rozbudowano, zaś wokół niej wzniesiono budynki osiedla
bryce i rozwiązywaniu konfliktów, zanim staną się one wiel- Sowieckij dla około 7 tys. mieszkańców. Zakład otrzymał
kimi problemami i powodem do sankcji. Każdy członek nazwę Wyborgski Kombinat Celulozowo-Papierniczy (Wy-
rady zakładowej i koordynator może zostać w każdej chwili borgskij Celliulozno-Bumażnyj Kombinat – WCBK). W la-
pozbawiony sprawowanej funkcji przez specjalne zebranie tach 1985–1989 przeprowadzono modernizację zakładu,
pracowników. w rezultacie stał się on jedną z najnowocześniejszych papier-
Wiemy już zatem, jaka organizacja pracy jest najbardziej ni w Europie. W 1994 r. sprywatyzowano kombinat, każdy
zbliżona do demokratycznego ideału uczestnictwa i samo- z robotników otrzymał po jednej akcji nowej spółki, więk-
realizacji pracowników, pozostaje nam wybrać odpowiednią szość udziałów znalazła się jednak w rękach dyrektora, któ-
metodę działania, która pozwoli urzeczywistnić zakładany ry odsprzedał 20,45 akcji firmie Alliance Cellulose Ltd.
cel. Dwa lata później nowi właściciele zwiększyli swoje udziały
do 57,95 akcji przedsiębiorstwa, które w krótkim czasie
NIE MA SAMORZĄDNOŚCI BEZ SOLIDARNOŚCI doprowadzili do bankructwa. Długi kombinatu wynosiły
w październiku 1996 r. 14 mld dolarów. Kombinat sprzeda-
Czy działalność mafijna może być użyteczna społecznie? no następnie cypryjskiej firmie Nimonor Investment Ltd.
W Stanach Zjednoczonych w latach trzydziestych ubiegłego za 187 mln rubli, przy czym, jak podała agencja ITAR–
wieku uczestnicy strajków terroryzowani przez bojówki na- –TASS, wpłacono jedynie 12 żądanej sumy. Nowy właści-
syłane przez pracodawców musieli korzystać z ochrony za- ciel zobowiązał się w umowie zawartej w listopadzie 1997 r.
pewnianej przez młodocianą mafię. W odróżnieniu od dłu- zainwestować dziesiątki milionów dolarów w rozwój przed-
gotrwałych i często nieprzynoszących oczekiwanego rezul- siębiorstwa, ale zamiast tego podjął decyzję o zwolnieniu
tatu procedur prawnych, siłowe rozwiązania dawały z pracy połowy spośród 2560 pracowników kombinatu i wy-
natychmiastowy efekt. Oczywiście, wspomniana pomoc nie przedaży większości majątku ruchomego. Wstrzymano pro-
była nigdy bezinteresowna, przekonali się o tym współcześ- dukcję i zaprzestano wypłacania pensji. W okolicznych do-
nie uczestnicy strajku czynnego przeprowadzonego w kom- mach zapanował mrok i chłód, ponieważ kombinat stanowił
binacie celulozowo-papierniczym położonym nieopodal ro- jedyne źródło energii dla osiedla Sowieckij. Pracownicy za-
syjskiego Wyborga. Początki kombinatu sięgają roku 1926, częli się żywić jarzynami hodowanymi w przydomowych
ogródkach, korzystali też z niewielkich dostaw zagranicznej
16
Tamże, s. 17. pomocy humanitarnej. Z początkiem roku 1998 skończyły

górski 5 kwietna 2007.indd 162-163 2007-04-06 13:34:55


164 Rafał Górski Demokracja pracownicza 165

się zapasy żywności. 31 stycznia w kombinacie wybuchł bunt: sojusznika. Okazał się nim Siergiej Rubinczyk, lokalny ma-
tłum robotników wtargnął do gabinetu dyrektora i wypro- fioso, właściciel sieci stacji benzynowych Wenko, hotelu
wadził go siłą za bramę zakładu. Zebranie pracowników pod- Orion w Wyborgu oraz firmy wodociągowej Rokkoła, a za-
jęło uchwałę o wznowieniu produkcji pod własnym kierow- razem przewodniczący Rady Municypalnej Rejonu Wy-
nictwem17. Z ogrodów i z domów zaczęto przynosić deski, borgskiego. Przymierająca głodem załoga zgodziła się przyjąć
smar, paliwo. Kombinat zaczął się odradzać, postanowiono na stanowisko „ludowego dyrektora” Aleksandra Wantorina,
uruchomić linię produkcyjną tapet. Brakowało jednak pie- deputowanego do Rady Municypalnej, wcześniej dyrektora
niędzy i kanałów dystrybucji. Pracownicy doprowadzonych lotniska Wieszczewo pod Wyborgiem, od lat jednego z naj-
do ruiny przedsiębiorstw nie mają wielkiego wyboru. Trud- bardziej zaufanych ludzi Rubinczyka. Ten z kolei zobowiązał
no jest im nawet marzyć o strajku czynnym, jeśli nie dys- się pomóc w przełamaniu blokady ekonomicznej i nakłonić
ponują zapasem surowców, własną siecią dystrybucji, przy- Radę Municypalną do przekazania dotacji dla kombinatu.
chylnością kooperantów firmy lub przynajmniej znaczącym W skład komitetu związkowego wszedł również inny depu-
poparciem społecznym. Bywa, że strajkujący mogą liczyć towany, Witalij Kiriakow, były kierownik jednego z bazarów
wyłącznie na siebie, wówczas decydują się na ryzykowną w centrum Wyborga. Odbyło się głosowanie i Wantorin zo-
współpracę z politykami lub prywatnymi inwestorami. By- stał dyrektorem z poparciem ponad 90 załogi. Robotnicy
wa, że zbuntowani robotnicy zawierają porozumienie z jed- byli jednak zbyt ciężko doświadczeni ekscesami poprzednie-
ną grupą przedsiębiorców, żeby odsunąć od władzy innych go zarządu, żeby oddać pełnię władzy nowym szefom. Wszyst-
przedsiębiorców. W wyborgskim kombinacie sytuacja była kie propozycje dyrektora i dwudziestoosobowego komitetu
bardziej skomplikowana: władze nie odpowiadały na pety- związkowego musiały być wpierw przedyskutowane i zaak-
cje, kolejne firmy odmawiały współpracy, media nie prze- ceptowane przez zebrania robotników, odbywające się regu-
kazywały informacji o postulatach załogi, która domagała larnie w hali wydziału mechanicznego. Od tej pory nie było
się upaństwowienia zakładu. Wysyłano kolejne listy i dele- żadnych tajemnic handlowych, poza tym każdy mógł się swo-
gacje do prezydenta Rosji i jego żony, do Dumy Państwo- bodnie wypowiedzieć i zagłosować wedle własnego uznania.
wej, do Ministerstwa Gospodarki, a nawet do Komitetu ds. Zgodnie z wcześniejszą obietnicą Rada Municypalna przy-
Praw Człowieka przy ONZ. Jedyną odpowiedź stanowiła znała komitetowi związkowemu dotację w wysokości 2 mln
wizyta szefa firmy Nimonor w towarzystwie byłego dyrek- rubli, co pozwoliło wyremontować linie produkcyjne i za-
tora i tłumu ochroniarzy, których zresztą natychmiast wy- kupić surowce. W rezultacie pikietowania gmachu policji
rzucono za bramę. Pracownicy kombinatu zrozumieli w koń- podatkowej w pobliskim Wyborgu, komitet związkowy uzy-
cu, że są izolowani i nikt nie zamierza z nimi pertraktować. skał pozwolenie na otwarcie rachunku bankowego. W obli-
Pozostawieni samym sobie musieli za wszelką cenę znaleźć czu groźby zablokowania międzynarodowej trasy „Skandyna-
wia” otrzymano zgodę na zarejestrowanie kontrolowanej
17
Zob. S. Mitrofanow, Klassowyj boj, http://www.vesti.ru/daynews/14- przez pracowników spółki akcyjnej. 10 sierpnia 1998 r. wzno-
10-1999/12-viborg.html. wiono produkcję. Kiedy sprzedano pierwszą partię towaru,

górski 5 kwietna 2007.indd 164-165 2007-04-06 13:34:56


166 Rafał Górski Demokracja pracownicza 167

każdy z pracowników, nie wyłączając dyrektora, otrzymał licznościach Filipa Lemelechiesa – wybranego przez robot-
wypłatę w wysokości stu rubli, bowiem większa część zy- ników na stanowisko dyrektora handlowego – spodziewano
sków ze sprzedaży miała być przeznaczana na spłatę długów się, że konflikt wokół prawa własności nie zostanie roz-
zaciągniętych przez poprzednich właścicieli. W październi- strzygnięty w sposób pokojowy. Pracownicy kombinatu
ku 1998 r. kombinat wykorzystywał 20 mocy produkcyj- utworzyli specjalne drużyny, które miały bronić zakładu
nych, pół roku później było to już 60. Wraz ze wzrostem przed próbą odzyskania go przez właścicieli. Pewnego lip-
produkcji rosły i pensje pracowników. Z czasem wprowa- cowego poranka przed bramę kombinatu podjechała kawal-
dzono zróżnicowaną siatkę płac, która odzwierciedlała czas kada samochodów, wysiedli z nich komornicy, ochroniarze
pracy i uciążliwość z nią związaną. W styczniu 1999 r. śred- firmy Alcem oraz wspomniany wcześniej „król spirytuso-
nia pensja w kombinacie wynosiła 1200 rubli, w lipcu 1500, wy”. Zawyła fabryczna syrena, otwarto bramę i na spotkanie
a w październiku 180018. Produkowany przez zakładową niezapowiedzianym gościom wybiegło kilkuset uzbrojo-
elektrownię prąd przesyłano za darmo do sieci energetycznej nych w kije robotników z porannej zmiany. Aleksander
osiedla, nie czyniąc rozróżnienia na pracowników kombi- Sabadasz musiał się salwować ucieczką, ale była to dopiero
natu i mieszkańców zatrudnionych w innych przedsiębior- zapowiedź przyszłych problemów. 14 października 1999 r.,
stwach. Od początku 1999 r. przekazywano pomoc finanso- około drugiej w nocy na teren zakładowego budynku admi-
wą miejscowemu szpitalowi, szkole, przedszkolu, opłacano nistracji wtargnęli zamaskowani i uzbrojeni ludzie. Wśród
również ubezpieczenie zdrowotne emerytowanych pracow- napastników było trzydziestu komandosów z Oddziału Spe-
ników kombinatu. Wykorzystując znajomości Rubinczyka, znazu „Tajfun”, funkcjonariusze policji skarbowej, komor-
nawiązano współpracę z firmami działającymi na Ukrainie, nik i pracownicy agencji ochroniarskiej. Syrena alarmowa
Białorusi i w Kazachstanie. Pomoc Rubinczyka miała jed- poderwała ze snu mieszkańców osiedla Sowieckij i w krótkim
nak i złe strony: jego firma sprzedawała kombinatowi ropę czasie na placu przed budynkiem administracji zgromadziło
po zawyżonej cenie, a wyprodukowany papier kupowała po się ponad tysiąc robotników wraz z rodzinami, wielu uzbro-
zaniżonej – 3 tys. rubli za tonę19. W tym samym czasie firma jonych w drewniane pałki i gazrurki, niektórzy przynieśli
Nimonor postanowiła pozbyć się problemu i 15 maja 1999 nawet strzelby myśliwskie. Robotnicy otoczyli i wzięli do nie-
r. odsprzedała kombinat brytyjskiej firmie Alcem UK Ltd., woli Aleksandra Sabadasza, który wkroczył na teren fabryki
której dyrektorem był Aleksander Sabadasz, petersburski w asyście grupy ochroniarzy20. Ochroniarzy przepędzono,
biznesmen z kryminalną przeszłością, kontrolujący handel rzucając w nich butelkami z amoniakiem. Komandosi zaba-
spirytusem i aluminium w północnej Rosji. Od chwili, kie- rykadowali się w tym czasie w budynku administracji, biorąc
dy jesienią 1998 r. zamordowano w niewyjaśnionych oko- w charakterze zakładników członków komitetu związkowego
18
i strzelając ostrą amunicją do ludzi, którzy zgromadzili się na
Zob. A. Nikołajew, Uroki narodnowo Wyborgskowo CBK, „Iskra”
2006, nr 7, s. 5.
19 20
Zob. D. Sokołow-Mitricz, Wyborg izmienił diełu riewolucji, vesti. Zob. [B. a.], Sabytja na Wyborgskom CBK, http://lenta.ru/rus-
ru/. sia/1999/10/14/vyborg/.

górski 5 kwietna 2007.indd 166-167 2007-04-06 13:34:56


168 Rafał Górski Demokracja pracownicza 169

placu. Trzech robotników odniosło rany postrzałowe: jed- OD KOOPERATYWY DO KORPORACJI


nemu odstrzelono palec, inny został trafiony pociskiem w
pierś, trzeci w głowę. Znęcano się nad przetrzymywanymi Przez długie lata kultywowano przekonanie, że rozwój spół-
członkami komitetu związkowego, jednej z robotnic złama- dzielczości doprowadzi w sposób ewolucyjny i pokojowy
no trzy żebra. Pomocy lekarskiej udzielono później jedena- do bankructwa system kapitalizmu i uczyni realnym za-
stu uczestnikom zdarzeń. Około godziny czwartej nad ra- mysł likwidacji wszelkich despotycznych form zarządzania
nem przyjechał do kombinatu generał-major milicji Benia- miejscem pracy. Pierwsze spółdzielnie powstawały jako al-
min Pietuchow wraz z Grigorijem Dwasem, wiceguberna- ternatywa wobec konfliktowego modelu stosunków pracy.
torem obwodu petersburskiego, w towarzystwie oddziałów Założyciele spółdzielni starali się wykreować przy ich pomo-
milicji i żołnierzy wojsk Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. cy nowy sposób życia, oparty na solidarności, wzajemnej
Wicegubernator Dwas poinformował robotników i „tajfu- pomocy i stanowieniu o sobie, poprzez bezpośredni i de-
nowców”, że wszystkie zebrane osoby muszą opuścić teren mokratyczny udział w zarządzaniu. Wystarczy odwiedzić
przedsiębiorstwa i uwolnić przetrzymywanych zakładników, znajdujące się w Warszawie Muzeum Spółdzielczości, a na-
co też niezwłocznie uczyniono. Przed bramą kombinatu usta- stępnie przeczytać ulotki, plakaty, manifesty programowe
wiono zapory, wozy opancerzone i posterunki dla ponad z okresu tworzenia pierwszych polskich spółdzielni, mówią-
dwustu funkcjonariuszy milicji. Produkcja została wstrzyma- ce o walce z wyzyskiem, lichwiarstwem i arogancją kapita-
na. Mijały kolejne tygodnie, mieszkańcy osiedla Sowieckij listów, żeby przekonać się, jak wielkie zmiany dokonały
musieli się znowu przyzwyczaić do życia bez prądu, dostar- się w ruchu spółdzielczym na przestrzeni ostatnich kilku-
czanego wcześniej przez kombinat. Ani związki zawodowe, dziesięciu lat. Z czasem kooperatywy zaczęły się upodabniać
ani partie polityczne nie udzieliły poważniejszej pomocy do przedsiębiorstw kapitalistycznych, całkowicie dostoso-
pracownikom kombinatu. Od robotników odwrócił się Ru- wanych do wymagań rynku. Również w obrębie samych
binczyk, powróciła blokada ekonomiczna. Pomoc material- spółdzielni zarządy i rady nadzorcze uległy oligarchizacji
na udzielona przez grupę członków partii komunistycznej przeobraziły się w prawdziwych kapitalistów, tylko w wy-
z Petersburga, anarchistów i pracowników jednej z peters- jątkowych sytuacjach konsultując swoje decyzje z szere-
burskich drukarni była niewystarczająca. 17 stycznia 2000 gowymi pracownikami. Łukasz Dąbrowiecki opisał, w ja-
r. komornicy, specnaz i ochroniarze po raz kolejny wkroczy- ki sposób dokonała się przemiana wewnątrz Spółdzielni
li na teren kombinatu, ale tym razem nikt nie stawił im Mondragon w Kraju Basków (Hiszpania), która odniosła
oporu. W konfrontacji ze stabilną władzą państwową, któ- sukces ekonomiczny, ale oddaliła się od pierwotnie prze-
ra sprzymierzyła się z prywatnym biznesem, osamotniony strzeganych zasad wspólnotowych i demokracji pracowni-
kombinat był skazany na porażkę. Nie mając innego wyj- czej21. Spółdzielnia powstała w roku 1956 jako inicjatywa
ścia, większość pracowników kombinatu podpisała porozu-
mienie i stawiła się do pracy w nowej firmie. 21
Zob. Ł. Dąbrowiecki, Mondragon. Baskijska spółdzielczość, w: Sa-
morządność pracownicza, dz. cyt., s. 52–59.

górski 5 kwietna 2007.indd 168-169 2007-04-06 13:34:56


170 Rafał Górski Demokracja pracownicza 171

kilkunastu osób produkujących piecyki naftowe. Dzisiaj i usług22. W połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku
zatrudnia 66 tys. ludzi, którzy pracują w sieci kooperatyw produkcja rolna przestała być w Izraelu opłacalna, więc
budowlanych, handlowych, rolniczych, rzemieślniczych, le- kibuce zaczęły konkurować na rynku światowym i prze-
karskich, wypoczynkowych, produkcyjnych i bankowych. stały sobie pomagać23. Od roku 2004 kibuce zaczęły się
Ogromny skok w ilości pracowników odbył się w dużej prywatyzować, w związku z tym najmowano menadżerów
mierze dzięki zatrudnianiu pracowników najemnych, któ- i gorzej opłacanych pracowników fizycznych, co uczyniło
rzy nie są członkami spółdzielni i nie mają prawa głosu z kibucników zwykłych kapitalistów.
w sprawach dotyczących swoich miejsc pracy. We wczes- Prawdą jest, że różnią się od powyżej opisanych małe
nych latach działalności kooperatywy przyjmowano współ- spółdzielnie usługowe lub handlowe, które nie muszą konku-
czynnik rozpiętości płac nie większy niż jeden do trzech. rować na globalnym rynku, ale często odbywa się to kosztem
W latach osiemdziesiątych było to jeden do 4,5, zaś w la- pracy ponad siły przy permanentnym niedostatku kapitału.
tach dziewięćdziesiątych skala rozpiętości zarobków wy- Chociaż istnieje wiele przedsięwzięć z niewielkim kapitałem,
nosiła jeden do siedmiu. Coraz bardziej uprzywilejowana to są one ulokowane w dużej mierze w środowisku, w którym
kadra menedżerska zaczęła wymykać się spod kontroli pra- panuje już ostra rywalizacja i rynek został dawno nasycony.
cowników, którym skrócono czas konsultacji decyzji doty- Stawia to pod znakiem zapytania przyszłość inicjatyw samo-
czących firmy, zaczęły wybuchać pierwsze strajki. Wzrasta- rządowych realizowanych w ramach systemu kapitalistycz-
jący nacisk, jeśli chodzi o popyt i podaż, nie sprzyjał prak- nego.
tykowaniu ideałów spółdzielczości. Dokonujące się w spół- Niestety, każde z wymienionych przedsięwzięć jest na-
dzielni zmiany tłumaczono koniecznością stawienia czoła no- rażone na powolną erozję lub w najlepszym przypadku na
wej rzeczywistości ekonomicznej. Podobny los spotkał izra- status getta bez wpływu na bieg spraw publicznych. Jest
elskie kibuce, wspólnotowe osiedla, które były zarazem więcej niż prawdopodobne, że pracownicy samorządnej
spółdzielniami pracy swoich mieszkańców. Celem pionie- spółdzielni czy spółki pracowniczej staną przed wyborem:
rów ruchu kibucowego było zbudowanie nowego społe- wypaść z rynku lub podpisać korzystną umowę z firmą wy-
czeństwa, opartego na ideałach równości ekonomicznej korzystującą tanią siłę roboczą. Co się stanie, kiedy menad-
i demokracji bezpośredniej. Pierwsze osiedle dla kilkunastu żerowie spółdzielni zaprezentują pracownikom następującą
osadników powstało w roku 1910 nad jeziorem Genezaret. alternatywę: obniżyć koszty funkcjonowania spółdzielni za
W roku 2000 istniało w Izraelu ponad dwieście kibuców, omocą zmniejszenia własnego zatrudnienia czy raczej wy-
zamieszkiwanych przez około 120 tys. osób. Kibuce były korzystać tanie produkty i surowce wyprodukowane w Trze-
niezależne finansowo, nie otrzymywały dotacji od pań- cim Świecie lub w Chinach przez więźniów, niewolników
stwa. Przez wiele lat obywały się również bez korzystania lub dzieci? Czyż wystarczy wówczas przekonać konsu-
z pracy najemnej, każdy z pracowników zostawał kierow- 22
Zob. [b.a.], Kibuce nadal sobie radzą – wizyta Aleksa Danziga w Kra-
nikiem na pewien określony czas, wszyscy byli opłacani po kowie, 12 października 2000 roku, „Atak” 2001, nr 4, s. 30.
równo i otrzymywali bezpłatny dostęp do różnych dóbr 23
Zob. R. Frister, McKibuc, „Polityka” 2006, nr 4, s. 54–56.

górski 5 kwietna 2007.indd 170-171 2007-04-06 13:34:56


172 Rafał Górski Demokracja pracownicza 173

mentów do kupowania produktów wytworzonych z za- cowników i konsumentów, własność państwową uważamy
chowaniem odpowiednich standardów pracy i ochrony za nieefektywną, a nie chcemy zginać karku przed ludźmi
środowiska? Promowanie etycznego i świadomego konsu- biznesu, to pozostaje nam już tylko przekazanie prywatnych
meryzmu okazuje się, niestety, skazane na niepowodzenie i państwowych zakładów pracy samorządom lokalnym. Kon-
w kapitalistycznym społeczeństwie. Pierwszą przeszkodę centracja kapitału w rękach prywatnych stanowi zagrożenie
stanowią miliony źle opłacanych pracowników, którzy mu- dla równowagi w społeczeństwie, środki finansowe mogą
szą kupować najtańsze produkty, nawet jeśli zostały wytwo- być przekształcone w instrument przymusu wobec biedniej-
rzone z pogwałceniem praw innych pracowników. Wolny szych, zarząd państwowy również nie przynosi gwarancji
rynek promuje krótkoterminową rentowność i nieustającą prowadzenia działalności gospodarczej zgodnie z oczekiwa-
konkurencyjność. Postawy kontestujące ten wzorzec życia niami pracowników i konsumentów. Oczywiście, komuna-
uchodzą za objaw słabości i nieprzystosowania, a także za lizacja (municypalizacja) gospodarki musi zostać poprze-
pretekst do nadużyć. Dotyczy to również lepiej opłacanych dzona radykalną przebudową samorządów terytorialnych.
pracowników z klasy średniej. Trudno w tych okolicznoś- Nie wyklucza to dalszego istnienia spółdzielni i małych firm
ciach marzyć o realnej alternatywie bez uderzenia w ma- rodzinnych, które nie wykorzystują pracy najemnej. Powiąza-
terialne i prawne podstawy systemu własności prywatnej. nie samorządów pracowniczych funkcjonujących w ramach
Konieczne jest pozyskanie środków dla codziennej pracy komunalnych przedsiębiorstw z samorządami lokalnymi bę-
wbrew obowiązującym dotychczas regułom wolnego rynku dzie miało sens tylko wtedy, kiedy zgromadzenia mieszkań-
i faworyzowania firm prywatnych. Praca w spółdzielni lub ców otrzymają prawo wyznaczania celów polityki lokalnej
w spółce pracowniczej oferuje pracownikom więcej wolności i decydowania o kształcie budżetu gminy, a wydelegowani
i satysfakcji niż kapitalistyczne przedsiębiorstwo, ale trudno radni zostaną zobowiązani do realizowania ich postanowień.
oczekiwać, że kooperatywy staną się wehikułem przemian O ewentualnym tworzeniu międzyregionalnych funduszy
społecznych. Pracownicze oazy samorządności egzystują za- celowych (np. dla ochrony miejsc cennych przyrodniczo
wsze w cieniu kapitalistycznych gigantów. Podobnie jak rady w innych regionach) i wszelkich kwestiach fiskalnych zdecy-
zakładowe, stanowią dobrą szkołę samorządności, ale pozo- dują w bezpośrednim głosowaniach sami mieszkańcy.
stają rozwiązaniem tymczasowym. Potrzebujemy samorządu Pierwszym krokiem w stronę demokratyzacji miejsc pra-
pracowniczego, który pozwoli osiągnąć ekonomiczną nie- cy powinno być wprowadzenie kontroli pracowniczej we
zależność bez pasożytowania na cudzej pracy i rezygnacji wszystkich zakładach podlegających samorządom teryto-
z własnych standardów przyzwoitości. rialnym. Zwykle jest to od kilku do kilkudziesięciu tysięcy
pracowników na terenie gminy. Należy domagać się od lokal-
KOMUNALIZACJA ZAMIAST PRYWATYZACJI nych władz, żeby w istniejących zakładach użyteczności pub-
licznej i szkołach pracownicy uzyskali prawo głosowania nad
Jeśli odrzucamy nadzór ze strony biurokracji państwowej podziałem płac, organizacją pracy i wyborem kierownictwa.
jako zbyt uciążliwy i ryzykowny z punktu widzenia pra- To będzie pierwsze terytorium wyzwolone, konkurencyjny

górski 5 kwietna 2007.indd 172-173 2007-04-06 13:34:56


174 Rafał Górski Demokracja pracownicza 175

model zarządzania i własności przeciwstawiony prywatnym Taki projekt to powrót do koncepcji programowych
i państwowym strategiom kierowania przedsiębiorstwem. NSZZ „Solidarność” z roku 1981 wyrażonych w projekcie po-
Inną taktyką może być żądanie ponownej nacjonalizacji wołania „przedsiębiorstw społecznych”. „Solidarność” przy-
dużych zakładów pracy oraz ich stopniowa komunalizacja. gotowała wówczas odpowiedni projekt ustawy24, w któ-
W przypadku elektrowni, kopalni, hut, stoczni, właścicie- rym zapisano, że:
lem będzie większa jednostka samorządowa, odpowiednik
dzisiejszych województw. Właścicielem niektórych przed- Przedsiębiorstwo społeczne jest podstawową jednostką organizacyj-
ną gospodarki narodowej, prowadzącą samodzielnie działalność na
siębiorstw (na przykład kolei lub floty) stałyby się prawdo- zasadach rozrachunku gospodarczego, wyposażoną w osobowość
podobnie federacje regionów z proporcjonalnym udziałem prawną, obejmującą zorganizowaną załogę, władającą częścią ogól-
budżetów regionalnych w realizowaniu inwestycji we wspo- nonarodowego mienia i zarządzaną przez organy samorządu pracow-
mnianych przedsiębiorstwach. niczego (art.1). Samorząd pracowniczy stanowią wszyscy pracownicy
przedsiębiorstwa. Organy samorządu z wyjątkiem ogólnego zebrania
Czym różni się komunalizacja od nacjonalizacji? Komu-
załogi pochodzą z wyboru. Członkowie organów samorządu odpo-
nalizacja gospodarki polega na tym, iż dochody poszczegól- wiedzialni są przed wyborcami i tylko przez nich mogą być odwołani.
nych zakładów pracy są dzielone pomiędzy pracowników Najwyższą formą wyrażenia woli samorządu jest referendum załogi,
i kasę komunalną samorządu gminnego czy wojewódzkie- które przeprowadza się na podstawie uchwały rady pracowniczej lub
go, zaś określone przedsiębiorstwa użyteczności publicznej wniosku podpisanego nie mniej niż przez 10 członków samorządu
(art.10.2–4). Do kompetencji ogólnego zebrania załogi należą: oce-
(służbę zdrowia, komunikację miejską, szkoły, wodociągi na roczna działalności rady i dyrektora przedsiębiorstwa, uchylanie
itp.) finansuje się z budżetu gminy, aby prowadziły dzia- w uzasadnionych przypadkach uchwał rady. O miejscu, terminie
łalność w zgodzie z ustalonym przez mieszkańców planem i porządku obrad ogólnego zebrania zawiadamia się pracowników
inwestycyjno-budżetowym. Komunalizacja nie pozwoli co najmniej na siedem dni przed terminem zebrania. Uchwały ogól-
nego zebrania zapadają zwykłą większością głosów przy obecności
prywatnym firmom dyktować wygórowanych opłat za swo-
co najmniej 50 członków załogi (art.12.1,3). Członek samorządu ma
je usługi. Ustalanie cen i budżetów przedsiębiorstw uży- prawo do:
teczności publicznej odbywać się będzie drogą negocjacji 1. Bezpośredniego udziału w części dochodu przedsiębiorstwa wypła-
pomiędzy przedstawicielami samorządów pracowniczych canego w formie dodatkowego wynagrodzenia.
i zebrań mieszkańców, którzy są odbiorcami wspomnia- 2. Udziału w zebraniach i naradach, na których podejmuje się decyzje
dotyczące jego osoby.
nych usług komunalnych. Celem komunalizacji będzie 3. Dostępu do informacji o wszelkich decyzjach, uchwałach i innych
wolność w miejscu pracy i realizowanie potrzeb społecz- działaniach organów samorządu i dyrektora oraz o działalności pro-
nych. Zgromadzeniom mieszkańców i pracowników oraz dukcyjno-gospodarczej przedsiębiorstwa (rozdz. III, par. 15).
administracji zostanie przekazane tylko tyle uprawnień, ile Dyrektor przedsiębiorstwa jest wykonawcą uchwał organów samo-
rządu pracowników (rozdz. IV, pkt 19).
poszczególni ludzie sami nie są w stanie z pożytkiem wy-
korzystać i tylko w takiej formie, jaką uznają oni sami za
właściwą. O jakiejkolwiek ingerencji państwa nie ma nawet 24
Zob. Samorząd. Twój los w Twoich rękach, oprac. T. Duchiński,
mowy. A. Swinarski, A. Lenkiewicz, Wrocław 1981, s. 35–39.

górski 5 kwietna 2007.indd 174-175 2007-04-06 13:34:56


176 Rafał Górski Demokracja pracownicza 177

Należy zwrócić uwagę na nieobecność w tym projek- firmy. Towarzyszyło temu zjawisko koncentracji własności,
cie propozycji wolnorynkowych, zmierzających na przykład prowadzące do powstania wąskiej grupy posiadającej duże
do przeistoczenia przedsiębiorstw państwowych w prywatną pakiety udziałów, przy równoczesnej eliminacji z procesu
własność zatrudnionych tam osób lub inną formę uwłasz- decyzyjnego drobnych udziałowców25.
czenia. Zdawano sobie sprawę, że byłoby to rozwiązanie Zasada równego traktowania głosów wszystkich pracow-
krzywdzące ludzi, którzy jeszcze – lub już – tam nie pra- ników nie może być pod żadnym pozorem kwestionowana
cowali. Podstawowym kryterium było zakładanie niena- w zakładach komunalnych. W propozycji komunalizacji
ruszalności majątku wytworzonego wspólnym wysiłkiem przedsiębiorstw chodzi również o podważenie zasadno-
przeszłych i obecnych pokoleń ludzi pracy, który powinien ści podziału wytworzonej przez pracowników wartości na
być oddany do dyspozycji całego społeczeństwa, a nie pań- płace i zyski. Zamiast dzielić ludzi na tych, którzy pracują
stwa i biznesmenów, nawet gdyby ci ostatni wywodzili się ponad siły i tych, którzy są bezrobotni, korzystniej jest po-
z części dawnych pracowników najemnych. Zamierzano tym dzielić pracę. To jedyny sposób na realizację postulatu peł-
samym uspołecznić przedsiębiorstwa państwowe i doprowa- nego zatrudnienia i likwidację bezrobocia. Można ten pro-
dzić do przekształcenia Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej jekt przedstawić na przykładzie kierowanej od października
w Rzeczpospolitą Samorządną. Plany radykalnych związkow- 2001 r. przez samorząd pracowniczy argentyńskiej fabryki
ców pokrzyżował stan wojenny i wprowadzana od roku ceramiki Zanon. Wszyscy pracownicy otrzymują równe pen-
1989 prywatyzacja. Restauracja kapitalizmu w Polsce narzu- sje niezależnie od piastowanej funkcji, żeby uniknąć konflik-
ciła wszystkim uczestnikom gry społecznej (nie wyłączając tów i rywalizacji. Wzrastające dochody firmy przeznaczane
NSZZ „Solidarność”) nowe sposoby myślenia o pracy i eko- są na tworzenie nowych stanowisk pracy, a nie wyłącznie do
nomii. Dawne projekty i aspiracje starano się dostosować podnoszenia pensji. Większa wydajność prowadzi do skró-
do warunków stworzonych przez rządową politykę fawory- cenia czasu pracy. Wykorzystywanych jest zaledwie 10 mo-
zowania firm prywatnych. Spółki pracownicze okazały się cy produkcyjnych zakładu, ale pracownicy zapowiadają, że
jednym z lepszych sposobów ratowania miejsc pracy i resz- po osiągnięciu 100 zysk zostanie uspołeczniony, to znaczy
tek autonomii. Niestety, ostra rywalizacja i brak kapitału będzie przekazywany lokalnej społeczności. Już teraz pra-
zmusiły część spółek do rezygnacji z niezależności na rzecz cownicy Zanona regularnie organizują darowizny na szkoły,
nowych inwestorów prywatnych. Tak stało się na przykład szpitale, domy starców, kuchnie ludowe i projekty socjalne.
w Fabryce Żelatyny w Brodnicy, przejętej przez pracow- Pracownicy okupowanej fabryki doskonale zdają sobie spra-
ników w wyniku strajku czynnego. W przypadku spółki wę, że przetrwali tak długo w dużej mierze dzięki wsparciu
pracowniczej w zakładach Uniontex w Łodzi nowy zarząd ze strony okolicznej ludności, która organizowała demon-
doprowadził do wyrzucenia z pracy inicjatora powołania stracje i broniła ich przed eksmisją. Gdy 8 kwietnia 2003 r.
spółki pracowniczej. Przyczyną utraty kontroli nad zakła- 25
Zob. J. Gardawski, Leasingowe spółki pracownicze i ich prezesi, w:
dem przez pracowników była między innymi zasada nie- Zbiorowe stosunki pracy w Polsce. Obraz zmian, red. W. Kozek, J. Kulpiń-
równego traktowania głosów poszczególnych udziałowców ska, Warszawa 1998, s. 149.

górski 5 kwietna 2007.indd 176-177 2007-04-06 13:34:56


178 Rafał Górski Demokracja pracownicza 179

policja usiłowała usunąć załogę z fabryki, otoczyło ją kilka funkcjonowania społeczności. Największym osiągnięciem
tysięcy mieszkańców Neuquén. Zanon i kilka innych za- pracowników wspomnianych przedsiębiorstw jest to, że
kładów żądają „upaństwowienia pod kontrolą robotników” wykazali przydatność ekonomiczną oddolnego zarządzania
w celu zmniejszenia nacisku ze strony konkurencji rynko- w wysoko wyspecjalizowanych firmach i nadali nowe znacze-
wej, nie chcą być właścicielami firmy, pragną „produkować nie określeniu „uspołecznienie gospodarki”. Nie musimy już
dla ogółu”. Zanon zmienił nazwę na Fabrykę Bez Właścicie- wybierać pomiędzy państwową a prywatną własnością, skoro
la (Fábrica Sin Patrón – FaSinPat), uruchomił własną audy- istnieje bardziej sprawiedliwe i zarazem racjonalne rozwiąza-
cję radiową i gazetę, uczestniczy też w tworzeniu niezależnej nie tego problemu.
koalicji zakładów okupowanych przez pracowników.
Komunalizacja usług publicznych pozwoli wyłączyć sze- REWOLUCJA TO WIĘCEJ
reg przedsiębiorstw ze sfery oddziaływania wolnego rynku, NIŻ NOWE PROCEDURY
przy równoczesnym zabezpieczeniu praw konsumentów. Po-
łączenie partycypacji pracowniczej i komunalizacji w jednym Chciałbym zostać właściwie zrozumiany. Nie obiecuję tutaj
przedsięwzięciu było w początkach 2002 r. zamierzeniem przyszłej idylli. Realizacja programu społecznej komunali-
uczestników akcji przejęcia opuszczonej kliniki w argentyń- zacji oraz przyjęcia zasad demokracji uczestniczącej w orga-
skim mieście Flores. Brali w niej udział ludzie z dzielnico- nizacji terytorialnej i gospodarce stworzy dopiero korzystne
wego zgromadzenia sąsiedzkiego i dawni pracownicy zban- warunki do nadal potrzebnej przemiany kulturowej. Rewo-
krutowanej kliniki. Od razu pojawił się pomysł integracji lucja będzie sukcesem, jeśli stanie się początkiem ewolucji
zarządzanej przez pracowników placówki zdrowia z miejskim ku bardziej partnerskim, opartym na wzajemnym szacunku
systemem opieki zdrowotnej. Zarząd kliniki miał być wybie- stosunkom między ludźmi. Przede wszystkim na gruncie
rany w głosowaniu przez pracowników i ponosić odpowie- prywatnym, poza forum spraw publicznych. Rewolucja nie
dzialność przed załogą oraz dzielnicowym zgromadzeniem polega wyłącznie na zmianie formy zarządzania. Nie wystar-
sąsiedzkim. Ten niezależny od władz miejskich zarząd miał- czy bowiem urzeczywistnić demokrację bezpośrednią, nale-
by wspierać lokalnie opracowany program ochrony zdrowia. ży jeszcze pracować nad respektowaniem opinii mniejszo-
Władze miejskie mogłyby jedynie kierować wnioski z prośbą ści, przynajmniej w sprawach niezwiązanych z gospodarką.
o odwołanie zarządu, ale decyzje byłyby podejmowane przez Wolnościowa zasada nieingerencji społeczności w życie pry-
zebrania pracowników i okolicznych mieszkańców. Plan ten watne jednostek ją stanowiących nie może być nadużywana
zakładał nieodpłatne wywłaszczenie kliniki. i powinna być zawsze korygowana przez prawo do inter-
W opinii sympatyków idei samorządności pracowniczej wencji w przypadkach przemocy domowej i wszelkich nad-
uczestnicy tych nielegalnych z prawnego punktu widzenia użyć wobec małoletnich czy upośledzonych. Należy znaleźć
akcji stali się – w obliczu chaosu jaki wcześniej ogarnął sy- optymalną metodę ochrony terenów cennych przyrodniczo,
stem socjalny i ekonomiczny Argentyny w grudniu 2001 bez odwoływania się do autorytetu scentralizowanej władzy.
r. – paradoksalnie, poręczycielami porządku i normalnego To oznacza porzucenie wszelkich dróg na skróty i ogromny

górski 5 kwietna 2007.indd 178-179 2007-04-06 13:34:57


180 Rafał Górski

wysiłek edukacyjny. Radykalnej przebudowie musi ulec rów-


nież cały system sądowniczy, penitencjarny i służby porząd-
kowe. Zadowalający będzie taki stan, w którym przeciętny
człowiek znajdzie się w przyjaznym mu układzie społecz-
nym.
rafał górski

sprawiedliwo bez pastwa


od sdów ludowych do
kryminologii radykalnej

TEMIDA NIE JEST ŚLEPA

Stawiajmy szubienice i mnóżmy więzienia, a żyć będzie-


my w bezpiecznym kraju. Tak brzmi recepta prawicy na
walkę z przestępczością. Kwestię źródeł przemocy tłuma-
czy się w tym środowisku upadkiem tradycyjnych war-
tości i nieśmiałością policji. Czy więc jedyną cechą wy-
różniającą złodzieja ze społeczeństwa jest to, że kradnie?
2 mln więźniów w USA plus kara śmierci oraz milion
więźniów w Rosji plus tortury1 – nie odstraszyły jak do-
tąd przestępców, ale nasi dzielni reformatorzy prawa nie
tracą ducha. Pomysły polityków spod znaku Prawa i Pięś-
ci wspiera swoim autorytetem rzecznik praw obywatel-
skich dr Janusz Kochanowski, który wypowiada się z en-
tuzjazmem o budowie nowych więzień, najlepiej prywat-

1
Zob. N. Christie, P. Posmakow, Więzienie?, Warszawa 2002,
s. 17–22.

górski 5 kwietna 2007.indd 180-181 2007-04-06 13:34:57


182 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 183

nych, zachwala też politykę zera tolerancji na wzór Nowego taktów z ludźmi z zewnątrz, tym wyraźniejsze osłabienie
Jorku2. czynników, które zniechęcają do recydywy: więzi rodzin-
Lewica też nie grzeszy nadmiarem oryginalności. Zwy- nych, przyjaźni, możliwości znalezienia pracy i mieszkania,
kle licytuje się z prawicą w sprawie dofinansowania policji a także szacunku w swym środowisku. Ponieważ nie można
i rozszerzenia jej uprawnień. Zdarza się czasem polityk, który więzić wszystkich w nieskończoność, po zwolnieniu wnoszą
chce uchodzić za obrońcę praw człowieka. Dzieli wtedy pro- oni kryminalny system wartości i przyzwyczajeń do społe-
pozycje prawne Jarosława Kaczyńskiego przez dwa i otrzy- czeństwa.
muje humanitarny program walki ze złem. Inny polityk stara Po trzecie, państwowy wymiar sprawiedliwości inaczej
się być wrażliwy społecznie, więc wspomina czasem o związ- ocenia przestępstwa osób dysponujących władzą, inaczej
kach bezrobocia ze wzrostem przestępczości, lecz na tym już przestępstwa przeciwko władzy. Powszechne łamanie praw
poprzestaje. pracowniczych przez pracodawców jest traktowane niezwy-
Są fakty związane z przestępczością, które niby wszyscy kle łagodnie w przepisach i praktycznie nieścigane. Na po-
znają, ale mało kto wyciąga z nich praktyczne wnioski. Moż- dobną wyrozumiałość nie mogą już liczyć przestępcy z nizin
na je pogrupować w następującym porządku. społecznych. Policjant winny nadużycia siły w stosunku do
Po pierwsze, państwowe sądownictwo lekceważy prawa zwykłego obywatela może być pewien pobłażliwości sądu.
ofiary przestępstwa. Popełniony czyn przeradza się w konflikt Co innego obywatel, który podniósł rękę na mundurowego.
zamknięty w trójkącie: przestępca – prokurator – sędzia. Głos Liczba i rodzaj ludzi zapełniających więzienia zależy bowiem
ofiary przestępstwa i jej bliskich dotyczący oczekiwanego za- od przyjętej w państwie ideologii, potrzeb gospodarki i ko-
dośćuczynienia nie ma mocy wiążącej dla żadnej ze stron. nieczności tuszowania niskiej wykrywalności przestępstw3.
Państwo anektuje konflikt i przestępstwo, jednocześnie za- Katalog przestępstw cały czas się powiększa i często zależy
bierając je osobom zaangażowanym. Jeżeli ktoś wybija innej od decyzji politycznej panującej władzy, a uznanie, że czyn
osobie zęby, to jest tak, jak gdyby wybijał zęby organizacji stanowi przestępstwo, jest przyjętą konwencją i umową.
państwowej. Po czwarte, biedy i frustracji wywołanej społecznym wy-
Po drugie, społeczeństwo finansuje więzienną edukację. kluczeniem nie da się zamknąć za kratami. To zresztą ulu-
Pobyt w więzieniu oznacza podnoszenie swych kryminal- biona metoda politycznych nieudaczników, którym brak
nych kwalifikacji połączone z zanikiem umiejętności życia pomysłu na rozwiązanie społecznych i gospodarczych prob-
bez stosowania przemocy. Czym innym może być długo- 3
Nils Christie przy omawianiu zmian liczby więźniów w Polsce
trwałe przebywanie w społeczności ludzi nawzajem utwier- w latach 1945–2002 stawia tezę, że wskaźniki uwięzienia nie są wcale wy-
dzających się w przekonaniu, że agresja i oszustwo stanowią znacznikiem poziomu przestępczości, lecz odbiciem decyzji politycznych.
jedyny sposób osiągnięcia czegoś w życiu? Im mniej kon- W roku 1950 więźniów było 90 tys., po odwilży październikowej w 1957
r. tylko 35 tys., w 1985 r. ponad 100 tys., w roku 1989 około 40 tys., a w
2
Prywatne więzienia – warto rozważyć, [wywiad z dr. J. Kochanows- 2002 r. znowu ponad 80 tys. (plus 25 tys. oczekujących na wykonanie kary
kim], rozmawiała A. Łukaszewicz, „Rzeczpospolita” 2.11.2005, http:// więzienia), Zob. N. Christie, Dogodna ilość przestępstw, Warszawa 2004,
www.kochanowski.pl/wyw_rzeczpospolita_02_11_2005.html. s. 68–70.

górski 5 kwietna 2007.indd 182-183 2007-04-06 13:34:57


184 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 185

lemów. System karny zostaje wykorzystany jako alternatywa ferencje Rodzinne – GKR. W konferencjach uczestniczą:
systemu opieki społecznej. Do więzień trafia nadwyżka siły sprawca, członkowie rodzin pokrzywdzonego i sprawcy, przy-
roboczej. Więcej krat i pałek oznacza zwykle mniej chleba jaciele oraz inni, na których przestępstwo wywarło wpływ.
i pracy. Jedno jest pewne: więcej wyroków więzienia świad- Pokrzywdzony uczestniczy, w zależności od swej woli, oso-
czy o bezsilności państwa, które nie potrafi zapewnić swym biście lub za pośrednictwem przedstawiciela. Sędziego za-
obywatelom bezpieczeństwa. stępuje koordynator-mediator. Ofierze przestępstwa zostaje
Co ciekawe, przedstawiona wyżej krytyka polityki karnej przywrócona należna rola w procesie. Może teraz w peł-
rozwija się w środowisku praktyków prawa, ludzi pracują- ni wyrazić swoje uczucia i wpływać na wymiar kary oraz
cych z ofiarami przestępstw lub więźniami, a także sędziów. formę i zakres rekompensaty. Wynik procesu jest bardziej
Są w tym gronie ludzie tak różni jak: anarchizujący krymi- adekwatny do skutków przestępstwa i charakteru sprawcy.
nolodzy (Nils Christie) i księża (Jim Consedine), obok sze- Opisana procedura pomaga w uświadomieniu przestępcy
fa więziennictwa w Kazachstanie (Piotr Posmakow) i osób jego odpowiedzialności za cierpienie, poczucie bezsilności,
z Polskiego Centrum Mediacji oraz Polskiego Stowarzy- braku bezpieczeństwa i poniżenia ofiary. Dzięki udziałowi w
szenia Edukacji Prawnej z Moniką Płatek na czele. Wiele konferencji bliskich obydwu stron, wstyd przenoszony jest
ich dzieli, ale łączy przekonanie, iż kontynuowanie obecnej z osoby poszkodowanej na sprawcę. Ważnym momentem
strategii prawnej i sądowej zakończy się katastrofą społeczną są przeprosiny, chociaż nie zawsze zostają przyjęte, i prośba
na niespotykaną skalę. Wszyscy są też zwolennikami spra- o przebaczenie. Nie wprowadzono sztywnego taryfikatora
wiedliwości naprawczej, która od 1989 r. zmienia oblicze kar, grzywien, godzin pracy czy innych zadań za określone
prawa w Nowej Zelandii, a w ograniczonym stopniu rów- przestępstwa. Oczywiście zaczyna się od naprawienia tego,
nież w Kanadzie i w Australii. Celem jest stopniowa ewo- co można naprawić. Wyroki są silnie zindywidualizowane,
lucja w kierunku stworzenia takiego prawa, które przede adekwatnie do sytuacji materialnej i rodzinnej sprawcy lub
wszystkim rozwiązywałoby konflikty, zaś kara i represja by- ofiary. Jeżeli sprawca zrealizuje wszystkie zobowiązania wo-
łyby stosowane tylko w przypadku najcięższych przestępstw. bec poszkodowanego, wyrok skazujący nie zostaje odnoto-
To sposób myślenia o prawie stary jak świat, a na pewno wany w kartotece kryminalnej.
starszy od instytucji państwa. Podstawę stanowi przekonanie Wprowadzenie sprawiedliwości naprawczej w Nowej Ze-
o potrzebie naprawienia wyrządzonego zła, choć często nie landii zaczęto od nieletnich i młodocianych, po tym, jak
poprzestaje się na tym, układając dla przestępcy listę dodat- ogłoszono raport o skutkach kary więzienia obserwowanych
kowych zobowiązań. w kraju. Miarą sukcesu sprawiedliwości naprawczej jest fakt,
że na konferencjach rodzinnych (GKR) osiągnięto porozu-
MONOPOL PAŃSTWA PRZEŁAMANY mienie w 90 przypadków. Sprawcy niektórych poważnych
przestępstw są aresztowani. Następnie, po sformułowaniu
Sednem rewolucji w sądownictwie Nowej Zelandii jest prze- oskarżenia, w ciągu czternastu dni zostaje zwołana GKR.
niesienie uprawnień władczych z państwa na Grupowe Kon- 95 młodych ludzi przyjęło odpowiedzialność za swe czyny.

górski 5 kwietna 2007.indd 184-185 2007-04-06 13:34:57


186 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 187

Sprawy rozpatrywane przez GKR kończą się znacznie lu innych miejscach. Upodabnia je do siebie dążenie do
szybciej i kosztują budżet kraju mniej niż rozprawy przed pokojowego rozstrzygania konfliktów, różni odmienne poj-
zwykłym sądem. W związku z tym jest więcej środków na mowanie norm porządku i prawa.
dodatkową pomoc dla ofiar przestępstw. Obecnie tylko 2
młodocianych przestępców zostaje skazanych na kary pozba- KWESTIA WYBORU
wienia wolności. Osoby winne najcięższych zbrodni (mor-
derstwa, gwałty, czyny pedofilskie) stanowią zbyt wielkie Sprawiedliwość naprawcza zmusza nas do przemyślenia na-
zagrożenie dla otoczenia, muszą więc trafiać do więzień. stępującej kwestii: czy cierpienie ofiary może stać się mniej
W Kanadzie wprowadzono natomiast Koła Orzekające dojmujące dzięki temu, że sprawca trafi do więzienia, czy
dla rozpatrywania przestępstw popełnionych przez Indian też dzięki temu, że będzie coś robił na rzecz ofiary przez dni,
w okręgach: Saskatchewan, Ontario, Yukon, Kolumbii miesiące lub lata? Żadna z praktykowanych wcześniej proce-
Brytyjskiej i Manitobie. Ich celem jest przywrócenie har- dur państwowych nie kładła podobnego nacisku na interes
monii społecznej zakłóconej przestępstwem. Oskarżeni są pokrzywdzonego oraz naprawę emocjonalnych i material-
tam sądzeni przez ludzi, którzy dobrze znają sprawcę i ofia- nych szkód. Opisane wyżej przypadki oznaczają powstawanie
rę. Sędziowie żyją potem z następstwami swoich wyroków. pluralizmu prawnego. Sprawiedliwość wypracowana przez
Stwierdzono osiemdziesięcioprocentowy spadek recydywy ludzi mniej więcej sobie równych zostaje przeciwstawiona
wśród indiańskich oskarżonych, którymi zajmowały się Koła sprawiedliwości powiązanej z piramidą władzy. Cały system
Orzekające, w duchu sprawiedliwości naprawczej, a nie sądy prawny staje się bardziej elastyczny i podatny na zmiany. Jak
państwowe. Coraz częściej mówi się o włączeniu sprawiedli- zawsze istnieje ryzyko, że pojawią się nadużycia. Ale przynaj-
wości naprawczej do sądów dla reszty mieszkańców Kanady. mniej dowiemy się, która metoda radzenia sobie z przemocą
Powszechnie uznaje się, że społeczeństwo oczekuje su- w społeczeństwie jest bardziej odpowiednia.
rowszych sankcji karnych niż są skłonni orzekać sędziowie Właściwie trudno wyobrazić sobie lepszą alternatywę
w sądach państwowych. Dowiedziono jednak, że ofiary dla prawicowej wizji prawa karnego. Samorządność prawna
przestępstw i ich krewni, którym udzielono wszechstron- bliska jest anarchizmowi, lecz wydaje się możliwe przyjęcie
nej pomocy materialnej, medycznej i psychologicznej, mają jej zasad przez część ugrupowań lewicowych, feministycz-
mniejszą potrzebę odwetu4. Z kolei dobrze przeprowadzo- nych, a co najistotniejsze, jest zrozumiała dla przeciętnego
na mediacja zwiększa prawdopodobieństwo, że przestępca obywatela. Cennej wskazówki udzielił nam Nils Christie
spłaci wszystkie zobowiązania wobec osoby poszkodowanej. pisząc: „mechanizmy rozwiązywania konfliktów poprzez
Niepaństwowe sądy ludowe funkcjonują już w RPA, swoją organizację będą odzwierciedlały pożądany typ społe-
południowym Meksyku, górskich rejonach Gruzji i w wie- czeństwa i pomogą w jego urzeczywistnieniu”5. Pamiętajmy

4
Zob. M. Wright, Przywracając szacunek sprawiedliwości, Warszawa 5 N. Christie, O apastnosti swierchkriminalizacji, www.pri-
2005, s. 145. son.org/lib/index/ru/.

górski 5 kwietna 2007.indd 186-187 2007-04-06 13:34:57


188 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 189

o tym, kiedy usłyszymy od jakiegoś polityka o zaletach od- wymiar stosownego zadośćuczynienia. Wyroki uzupełniano
straszania przestępców za pomocą zamordyzmu prawnego elementami prawa zwyczajowego: nakazem postawienia krzyża
i wyposażenia policji w nowe uprawnienia. pojednania (dziś nazywane „pokutnymi”) lub odbycia piel-
grzymki do wyznaczonej miejscowości. Dowodem pobytu
GENEZA SPRAWIEDLIWOŚCI NIEPAŃSTWOWEJ w wyznaczonym miejscu mogła być jakaś pamiątka lub
potwierdzony notarialnie dokument. W dokumentach Rady
Był czas, kiedy państwo nie miało monopolu na stanowienie Miasta Złotoryi zapisano, że w roku 1494 po uzgodnieniu
prawa, a ludzie z tego powodu nie byli nadmiernie nieszczę- wspólnej wersji przez nieumyślnych zabójców oraz rodzinę
śliwi. Funkcjonowały obok siebie co najmniej trzy tradycje ofiary Rada wydała postanowienie „w przyjaźni, nie na
prawne. Prawo zwyczajowe, oparte w dużym stopniu na gruncie prawa”. Nieudana mediacja między stronami mogła
sztuce mediacji między stronami konfliktu oraz zabiegach doprowadzić do rozpatrzenia sprawy na gruncie prawa miejs-
ekspiacyjnych. Prawo różnych społeczności – sekt, zako- kiego, co mogło się zakończyć nawet wyrokiem śmierci dla
nów, grup zawodowych, bractw, gildii – których członko- pozwanych. Analogiczne zapisy odnotowujemy na terenach
wie dobrowolnie zaprzysięgali przestrzeganie określonych Rzeszy Niemieckiej, Czech, Moraw, Śląska i na Pomorzu.
norm i reguł. Wreszcie istniało prawo państwowe, którego Istnieją też zapisy wyroków pojednawczych, w których
treść i zakres zależne były od mocy i ambicji władcy i w przestępcę zobowiązano do wystawienia poczęstunku dla bied-
małym stopniu odpowiadały potrzebom poddanych. Wraz nych w miejscu, gdzie popełnił przestępstwo. Dodatkowym
z ewolucją władzy państwowej stopniowo ograniczano up- obciążeniem mógł być obowiązek opłacenia biednym wizyty
rawnienia ludzi do samodzielnego rozstrzygania konfliktów. Tak w łaźni miejskiej. W umowach kompozytowych sprawą
potoczyła się historia prawa w Europie Środkowo-Wschod- pierwszorzędną było zadośćuczynienie materialne i mo-
niej. Wymóg stosowania zemsty za śmierć czy inną krzywdę ralne osobie pokrzywdzonej. Zabójcy nakazywano opiekę
współrodowca jeszcze przed nastaniem ingerencji państwo- finansową nad wdową i jej dziećmi aż do osiągnięcia przez
wej zastępowano możliwością ugody. Początkowo państwo nie pełnej samodzielności. Dzięki temu zabójca zyskiwał prze-
respektowało ten alternatywny wymiar sprawiedliwości. baczenie. Niekiedy rodzina domagała się dodatkowych mani-
Po raz pierwszy zapisano to w latach dwudziestych XIII w. festacji pokory sprawcy. W 1509 r. w Rasdorf obnażony do
w „zwodzie” niemieckiego prawa ziemskiego6. Odstąpienie pasa zabójca musiał leżeć krzyżem na świeżej mogile zabitego.
od stosowania odwetu przez ród lub państwo nie oznaczało, że W innej umowie zapisano, że zabójca włoży ręce do grobu bądź
winny nie poniesie żadnej odpowiedzialności za swój uczy- będzie trzymał nieboszczyka za dłonie i jego bezpośrednio
nek. Jeśli obie strony doszły do porozumienia, zawierano prosił o przebaczenie. Umowy pojednawcze zostały zakaza-
umowę kompozytową (pojednawczą), w której określano ne w 1532 r., kiedy to cesarz niemiecki Karol V wprowadził
nowy kodeks karny, tzw. Constitutio Criminalis Carolina,
6
Zob. A. Kuczyński, Krzyże pokutne jako pomniki średniowiecznego na mocy którego zabójca stawał przed sądem orzekającym
prawa, „Ochrona Zabytków” 1972, nr. 4, s. 9–18. surowszą karę. Zwyczaj nieformalnego sądzenia i zawiera-

górski 5 kwietna 2007.indd 188-189 2007-04-06 13:34:57


190 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 191

nia ugody był jednak tak zakorzeniony, że przetrwał jeszcze przede wszystkim narzędziem czysto politycznym, za pomocą
w XVII w., zanim państwo zaanektowało resztę przestrzeni którego utrzymuje się w posłuchu i represjonuje społeczeństwo.
społecznej. Według Proudhona miejsce praw miały zająć umowy między
Z kolei w rzeczpospolitej szlacheckiej od XVI w. ist- zainteresowanymi, a sędziów zastąpić mieli arbitrzy9. Ba-
niała instytucja jednacza7. Była to osoba, która cieszyła się kunin początkowo opowiadał się za wybieraniem sędziów
zaufaniem i autorytetem wśród najbliższej społeczności. In- w głosowaniu powszechnym. W późniejszym czasie pisał, że
stytucja została powołana z powodu niewydolności sądów „w społeczeństwie ugruntowanym na równości i solidarności,
państwowych zarówno pod względem długości oczekiwania na wolności i poszanowaniu człowieka autorytet opinii pub-
na rozstrzygnięcie swojej sprawy, jak i pod względem moż- licznej zastąpi sądownictwo”10. Ten autorytet miał mieć
liwości wyegzekwowania zapadłych postanowień. O jedna- większą siłę oddziaływania niż kodeksy, klawisze i kaci. Dla
czu można przeczytać głównie w zapisach pamiętnikarskich, Kropotkina wychowanie moralne i praktyka pomocy spo-
które pokazują, że była to forma bardziej zbliżona do ar- łecznej były bardziej skuteczne niż represje. Pisał, że więzienia
bitrażu niż do mediacji. Poddanie się wyrokowi jednacza tylko deprawują, a surowość kar nie zmniejsza liczby prze-
było wzmocnione jego autorytetem i powiązaniami, jakie stępstw. Kropotkin cenił jednak prawo zwyczajowe (prawo
istniały między członkami najbliższej społeczności. Podobne zwyczajowe miało się na krótko odrodzić w Hiszpanii w anar-
instytucje funkcjonowały w tym samym czasie w większo- chistycznych kolektywach rolnych w latach 1936–1937). Rów-
ści miast, będąc uzupełnieniem sądów grodzkich. Sądow- nież Malatesta był przekonany, że liczba przestępców ulega
nictwo polubowne zostało zlikwidowane dekretami władz zmianie nie tyle pod wpływem środków karnych, ile pod
zaborczych w pierwszych dekadach XIX w. wpływem warunków ekonomicznych i stanu opinii pub-
Zasadność istnienia prawa państwowego już w średnio- licznej11. Zwyczaje i tradycje cenił wyżej niż kodeksy karne.
wieczu kwestionowały niektóre kacerskie ruchy religijne: Konflikty miały być rozwiązywane z pomocą dobrowolnie
piętnastowieczni taboryci i bracia czescy8. Bojkot prawa pań- wybieranych sędziów polubownych. Podobną wizję prze-
stwowego deklarowali także wyznawcy powstałego w końcu kształcenia wymiaru sprawiedliwości prezentowali pod-
XIX w. odłamu rosyjskiej sekty duchoborców. Byli to wspie- czas drugiej wojny światowej polscy anarchosyndykaliści:
rani finansowo przez Lwa Tołstoja swobodnicy. „Wymiar sprawiedliwości przechodzić będzie stopniowo
Państwowy system prawa karnego wspierany metafizycz- do organów praworządności rewolucyjnej – od trybunałów
ną filozofią i tezami o ułomności natury ludzkiej zakwestiono- chłopsko-robotniczych do sądów stowarzyszeniowo-zawo-
wali w XIX w. anarchiści. Jednym z fundamentów myśli anar-
chistycznej stało się od tej pory przekonanie, że prawo karne jest
9
Zob. M. Waldenberg, Prekursorzy Nowej Lewicy. Studia z myśli
7
Zob. Z. Gloger, Encyklopedia staropolska, t. 2, Warszawa 1974, społecznej XIX i XX wieku, Kraków–Wrocław 1985, s. 32–33.
10
s. 295. H. Temkinowa, Bakunin i antynomie wolności, Warszawa 1964,
8
Zob. K. Kautsky, Poprzednicy współczesnego socjalizmu, Warszawa s.155–156.
11
1949. Zob. E. Malatesta, Anarchia, Koszalin 1998, s. 23–24.

górski 5 kwietna 2007.indd 190-191 2007-04-06 13:34:57


192 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 193

dowych powiązanych z pochodzącymi z wyboru karnymi diacji nie jest wynagradzane pieniężnie. Znajomość norm
sądami ludowymi”12. prawa zwyczajowego jest tam wspólna wszystkim członkom
Anarchochrześcijanin Lew Tołstoj pod koniec życia toczył społeczności, stanowi bowiem integralną część procesu wy-
dysputy z prawnikami. Na podstawie swojej znajomości ro- chowania młodzieży. Sądy ludowe w Swanetii starają się
syjskich więzień przełomu XIX i XX w. doszedł do wniosku, prowadzić negocjacje i zapobiegać krwawym zemstom, pro-
że większość osadzonych trafiło tam za czyny popełnione ponując zadośćuczynienie, pogodzenie stron, ewentualnie
w okolicznościach wyjątkowych, jak uniesienie, zazdrość, wykluczenie przestępcy ze społeczności połączone z konfi-
upojenie, takie czyny jakie prawie na pewno popełniliby skatą majątku na rzecz poszkodowanego i banicją sprawcy.
ci, co ich sądzili i karali, gdyby znaleźli się w tych samych Bywa jednak, że obie strony konfliktu nie chcą kierować
warunkach. Znaczny procent więźniów mieli też stanowić sprawy do sądu ludowego i wendeta trwa kilkadziesiąt lat.
ludzie, którzy moralnie przewyższają resztę społeczeństwa Należy też pamiętać, że struktury oparte na tradycji czasami
(sekciarze, przestępcy polityczni, skazani za strajki oraz in- traktują kobiety i młodzież jako mniej ważną część społecz-
ne formy buntu). Wśród osadzonych miało nie brakować ności i nie przywiązują wagi do ich zdania podczas dyskusji.
ludzi, wobec których społeczeństwo było o wiele bardziej Mediatorami mogą być zresztą wyłącznie mężczyźni, którzy
winne niż oni wobec społeczeństwa. Zaliczył do tej katego- ukończyli sześćdziesiąt lat. Szczególnie drastyczne przypad-
rii ludzi opuszczonych, doprowadzonych do ostateczności ki nierównego traktowania mają miejsce w orzecznictwie
nędznymi warunkami życia, ogłupionych uciskiem i poku- sądów ludowych w Wąwozie Pankiskim, na pograniczu
sami. Uznał, że przestępcy działający w majestacie prawa jako gruzińsko-czeczeńskim zamieszkanym głównie przez Kisty-
pierwsi powinni być pozbawieni wolności13. nów14. Odnotowano w tym regionie przypadki decyzji sądu
Na peryferiach nowoczesnego świata przetrwały jed- ludowego (mechk cheli) o wydaniu kobiety za mąż wbrew
nak do dnia dzisiejszego enklawy niepaństwowego wymiaru jej woli. Wszystko odbywało się w ramach godzenia zwaś-
sprawiedliwości. Zaliczyć do nich należy sądy ludowe spra- nionych rodów, chociaż zwykle wystarcza odszkodowanie.
wowane przez mediatorów w położonych na terytorium Państwo gruzińskie toleruje działalność niepaństwowych
Gruzji regionach Górna Swanetia, Chewsuretia, Pszawetia sądów i nie próbuje kwestionować ich orzeczeń.
oraz w Czeczenii. Obowiązujące tam prawo zwyczajowe Odmienny charakter mają sądy na terytorium opano-
(adat w Czeczenii i adati w Gruzji) cieszy się wśród ludności wanym przez zapatystowską partyzantkę w stanie Chiapas
większym autorytetem niż kodeksy państwowe. Sędziowie w południowym Meksyku, gdzie normy prawne również
są wybierani przez mieszkańców podczas lokalnych uroczy- określane są przez członków lokalnej społeczności, jednak
stości lub wyznaczani przez starszyznę. Prowadzenie me- widoczne są tam starania o równe traktowanie kobiet i męż-
czyzn. Zapatyści domagają się uznania przez państwo mek-
[B.a.], Wczoraj a dziś. Walka o wyzwolenie człowieka (Wydaw-
12

nictwo Walki Ludu), Warszawa 1940, s. 11. 14


Kistyńcy są potomkami Czeczenów oraz Inguszy, którzy w XIX w.
13
Zob. L. Falandysz, Ja i moje prawo, Warszawa 1991, s. 105–107. postanowili osiedlić się w Gruzji.

górski 5 kwietna 2007.indd 192-193 2007-04-06 13:34:57


194 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 195

sykańskie tradycyjnych praktyk sądowych wśród Indian dowana większość jest obecnie bezrobotna. Nazwa Khayeli-
(samorządność prawna wedle obyczajów i tradycji) i wyco- tscha oznacza „nowy dom”. Miasto powstało w końcowym
fania policji z terenów zajmowanych przez autonomiczne okresie apartheidu jako jedno z gett dla czarnej ludności,
wspólnoty. To reakcja na dyskryminujące praktyki ze strony oddalone o 20 km od przeznaczonych wyłącznie dla bia-
państwowych sądów i organów ścigania. łych obywateli przedmieść Kapsztadu. Sytuacja polityczna
Nie bez znaczenia dla zrozumienia przyczyn rozwoju al- uległa zmianie, ale segregacja ekonomiczna utrzymuje się
ternatywnych form wymiaru sprawiedliwości może być fakt, w dalszym ciągu. Największym autorytetem wśród miesz-
że struktury państwowe nie są w stanie zapewnić wszystkim kańców dysponuje utworzone w 1995 r. Forum Bezpieczeń-
obywatelom jednakowego bezpieczeństwa i sprawiedliwego stwa Lokalnego Khayelitsha (KCPF). Wszyscy członkowie
procesu. Tam, gdzie sytuacja staje się krytyczna lub istnieją organizacji są wolontariuszami, kierujący pracą w dzielnicach
silne tradycje tworzenia samorządnych struktur pozapań- komitet wykonawczy wybierany jest przez ogół mieszkań-
stwowych powstają też warunki pozwalające na rozbudowę ców. Do biura forum można przyjść z praktycznie każdym
nieformalnego wymiaru sprawiedliwości. Z opisaną sytu- rodzajem problemów. W niektórych przypadkach klient
acją mają do czynienia mieszkańcy slumsów w Republice dostaje radę, w innych – fachową poradę prawną, czasami
Południowej Afryki. Istnieje tam wiele organizacji zapew- członek komitetu działa jako mediator, a nawet jako sędzia
niających bezpieczeństwo i rozwiązywanie konfliktów: od w sporze. Procedura rozstrzygania sporów jest bardzo luźna
komitetów ulicznych stowarzyszonych z Narodowo-Oby- i czasami, zamiast wzywać stronę pozwaną, członek dziel-
watelską Organizacją Południowej Afryki (SANCO) aż do nicowego komitetu udaje się do jej domu, aby przedysku-
prywatnych struktur oraz organizacji, w których łączą się po- tować problem. Ogólnie rzecz biorąc, rozwiązywanie spo-
rządek państwowy z niepaństwowym15. Każda z tych struktur rów polega na zebraniu wszystkich stron, wysłuchaniu ich
działa niezależnie, ponieważ państwo faktycznie wycofało się i zaproponowaniu rozwiązania. Sprawy dotyczące zabójstw
z obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa na ulicach bied- i gwałtów odsyłane są do policji państwowej, a sprawy drob-
nych dzielnic i miast. Biedni sami musieli znaleźć sposób nych konfliktów sąsiedzkich są przekazywane komitetom
na zapewnienie porządku i sprawiedliwości. Niepaństwowa ulicznym. Forum monitoruje jednak postępy w śledztwie
sprawiedliwość jest obecna przede wszystkim w biednych prowadzonym przez policję, zdarza się, że w imieniu po-
dzielnicach Port Elisabeth, Johannesburga i Kapsztadu, szkodowanych żąda odwołania osoby kierującej dochodze-
a także w okręgach Gugulethu, Khayelitsha, Crossroad, niem (zwykle skutecznie); tworzy także straże sąsiedzkie i zaj-
Nyagna i Phillipi. Jednym z nowych miast, w którym moż- muje się zapobieganiem przestępstwom. Komitet uliczny
na dostrzec wielość struktur porządku prawnego, jest Khay- oznacza z kolei organizację obywatelską tworzoną przez gru-
elitsha, liczące ponad 500 tys. mieszkańców, z których zdecy- pę ludzi, którzy żyją w bliskim sąsiedztwie. Komitety uliczne
15
Zob. B. Tshehla, Sprawiedliwość niepaństwowa w Republice Połu-
powstały jeszcze w czasach apartheidu i stanowiły bazę te-
dniowej Afryki epoki po apartheidzie – badania okręgu Khayelitsha, „Afri- renową oporu przeciwko porządkowi państwowemu, a do
can Sociological Review” 2002, nr 2. roku 1994 samodzielnie rozstrzygały wszystkie sprawy karne.

górski 5 kwietna 2007.indd 194-195 2007-04-06 13:34:57


196 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 197

Dzisiaj komitety ograniczają swoje sądownictwo do spraw praw obywatelskich w imię obrony przed terroryzmem oraz
najprostszych, do sporów w rodzinach i między sąsiadami. towarzyszący im od kilku dziesięcioleci opór ze strony ra-
Dla wielu osób z komitetów procedura jest mało istotna, dykalnych ruchów wolnościowych, anarchistycznych, lewi-
często stosują uznaniowość, rozstrzygnięcie sporu zależy od cowych, organizacji obrony praw człowieka, a nawet części
gotowości, z jaką strona jest skłonna nie tylko poddać się środowiska prawniczego w USA, Kanadzie, Europie i wielu
arbitrażowi, ale także zaakceptować rozstrzygnięcie. Oprócz innych miejscach na świecie.
wspomnianych organizacji mieszkańcy mogą się zwrócić do
Komitetów Pokoju, których celem jest pojednanie stron. To KRYMINOLOGIA RADYKALNA
jedyna struktura niepaństwowa, która stosuje ujednolico-
ne procedury sądowe. Od roku 1996 działalność w mieście Prawdziwy przełom w myśleniu o przestępczości i przestęp-
prowadzą także: Kongres Tradycyjnych Przywódców Po- cach nastąpił w latach sześćdziesiątych XX w. wraz z nowym
łudniowej Afryki – „Contralesa”, który zamierza stosować nurtem socjologii amerykańskiej: teorią naznaczania spo-
wiejskie mechanizmy utrzymywania porządku społecznego łecznego, zgodnie z którą przestępczość i dewiacja są wytwo-
na obszarach miejskich, oraz Agencja Przeciw Przestępczo- rami reakcji społecznej, a nie obiektywnymi właściwościami
ści na Półwyspie, utworzona przez byłych partyzantów. Ta ludzkich zachowań16. W dziedzinie dewiacji nie aktor, lecz
ostatnia struktura jest pewną formą prywatnego sądu i agen- widownia jest zmienną podstawową.
cji ochroniarskiej dla osób ubogich. Agencja różni się od Wydarzenia rewolty 1968 nie pozostały bez wpływu na
innych organizacji tym, że zajmuje się sprawami napadów z teorie kryminologiczne. Kryminologia radykalna narodziła
bronią i morderstw, pobiera opłaty za swoje usługi, jest też, się na uniwersytecie w Berkeley w Kalifornii. W roku 1968
niestety, oskarżana o liczne nadużycia siły. Należy podkre- grupa profesorów i studentów zajęła się krytyczną analizą pra-
ślić, że istnieje wolność wyboru, do której struktury udać wa karnego i wymiaru sprawiedliwości w imię obrony praw
się po ratunek. Ludzie mogą się zwrócić do Forum lub do człowieka przed państwem. Programowym tekstem grupy
Agencji, a nawet do odległego sądu państwowego, kierując kryminologów radykalnych stał się ogłoszony w 1970 r. ar-
się tym, która z tych instytucji wyda im się najodpowied- tykuł Hermana i Julii Schwedingerów Obrońcy porządku
niejsza w danej sprawie. czy strażnicy praw człowieka17, w którym proponowali ideę
Samoorganizacja prawna mieszkańców slumsów w RPA przestępstwa jako naruszenia praw człowieka i wskazywali na
stała się zjawiskiem masowym w rezultacie kryzysu insty- państwo jako główny podmiot tak pojętej działalności prze-
tucji państwa, ale nie znaczy to, że nowoczesne państwo stępczej. Konsekwencją takiego ujmowania pojęcia prze-
wyposażone w sprawnie działające sądy, prokuraturę i po- stępstwa jest rozszerzenie go na społecznie szkodliwe czyny
licję rzeczywiście spełnia pokładane w nim nadzieje. Zdaje 16
Zob. obszerne omówienie historii kryminologii radykalnej w:
się temu przeczyć praktyka pobłażliwości dla przestępstw L. Falandysz, W kręgu kryminologii radykalnej, Warszawa 1986.
popełnianych przez osoby zajmujące wysokie szczeble dra- 17
J. Schwedinger, Defenders of Order or Guardians of Human Rights?,
biny społecznej, zapełnianie więzień biedotą, ograniczanie „Issues in Criminology” 1970, nr 5, s. 123–157.

górski 5 kwietna 2007.indd 196-197 2007-04-06 13:34:58


198 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 199

nieznajdujące odbicia w kodeksach karnych oraz teza, że nego i łapania zbrodniarzy21. Inni autorzy kontynuujący
takie zjawiska jak rasizm, wojna czy nędza, powinny być badania w konwencji antypolicyjnej przedstawili wniosek,
traktowane jako przestępstwa18. Dotychczas nietykalne pań- że wymiar sprawiedliwości, a szczególnie policja przyczy-
stwo awansowało do roli jednego z głównych przestępców. nia się do wzrostu przestępczości przez wzmaganie kontroli,
Kryminolodzy z „obrońców porządku” mieli przeistoczyć uwalnianie niektórych sprawców od odpowiedzialności oraz
się w „strażników praw człowieka”. W 1972 r. utworzono skryte ułatwianie popełniania określonych przestępstw22.
Związek Radykalnych Kryminologów (URC) i czasopis- W związku z tym Gilbert Cantor zauważył, że gdyby system
mo „Przestępstwo i Sprawiedliwość Społeczna”. Związek sądowniczy miał bardziej cywilistyczny charakter, można by
stawiał sobie za cel konstruowanie definicji przestępstwa także przyjąć cywilistyczne standardy dowodowe, co dopro-
uwzględniających interesy ludzi z uciskanych klas społecz- wadziłoby do zwiększenia liczby przedstawicieli władz pocią-
nych, edukację, prowadzenie badań i akcji politycznych. ganych do odpowiedzialności za wyrządzone krzywdy23.
W 1974 r. Anthony Platt (jeden z założycieli URC) ogłosił Próbę demistyfikacji prawa podjął również Richard Quin-
manifest, w którym stwierdził, że badania kryminologicz- ney. Naturalne prawa, przysługujące – jego zdaniem – tylko
ne prowadzone na zlecenie organów państwa ograniczają jednostkom i grupom społecznym, a nie państwu czy społe-
swobodę uczonych, narzucają im określone interesy jako czeństwu jako całości, usprawiedliwiają moralnie przeciwsta-
priorytetowe, a także korumpują ich wizją korzyści ma- wianie się opresyjnemu systemowi prawnemu. Jako alter-
terialnych i urzędowego prestiżu19. Po kilku latach konflikt natywne rozwiązanie proponował radykalną decentralizację
z władzami doprowadził do zamknięcia instytutu w Ber- prawa, tak aby służyć ono mogło ochronie interesów jedno-
keley. W 1975 r. Barry Krisberg opublikowała książkę opi- stek, różnych grup społecznych oraz społeczności lokalnych.
sującą zależność między przestępczością a przywilejami spo- W 1977 r. Quinney w pracy Klasa, państwo i przestępstwo
łecznymi20. W tym samym roku ukazała się praca zbiorowa dowodził, że przestępstwo jest manifestacją warunków ma-
Żelazna pięść i aksamitna rękawiczka, poświęcona analizie terialnych społeczeństwa, a jedną ze sprzeczności systemu
działalności policji. Otwarcie represyjne działania – nazwane jest to, że prawa tworzone przez klasę panującą muszą być
przez autorów funkcją „żelaznej pięści” – stanowią właściwą przez nią naruszane, aby zapewnić trwanie kapitalizmu.
domenę policji, chociaż są ukrywane i neutralizowane przez Wyróżnił on dwa rodzaje przestępstw: przestępstwa przy-
funkcję „aksamitnej rękawiczki”, którą charakteryzuje ha- stosowania, czyli pospolite kradzieże, napady, zabójstwa,
sło: policja bliżej obywateli – w ramach udzielania niezbęd- popełnione z reguły w obrębie tej samej klasy, nie stanowią
nych informacji, ratowania życia, regulowania ruchu ulicz- one zagrożenia dla systemu. Inną kategorią są przestępstwa
21
Zob. L. Falandysz, W kręgu kryminologii radykalnej, dz. cyt., s. 105–
18
L. Falandysz, W kręgu kryminologii radykalnej, dz. cyt., s. 89–90. –106.
19 22
Tamże, s. 91–94. Zob. tamże, s. 107.
20 23
Zob. B. Krisberg, Crime and Privilege. Toward a New Criminology, Zob. D. Wójcik, B. Czarnecka-Dzialuk, Mediacja w sprawach nie-
Englewood Cliffs 1975. letnich w świetle teorii i badań, Warszawa 2001, s. 31.

górski 5 kwietna 2007.indd 198-199 2007-04-06 13:34:58


200 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 201

oporu, od czynów skierowanych przeciwko warunkom pra- wanych za dewiacyjne – niewiele pozostałoby z istniejącego
cy aż do „świadomych politycznie aktów rebelii”24. społeczeństwa. Mit społeczeństwa zjednoczonego wokół re-
W inny jeszcze sposób krytyczną analizę prawa uprawiał guł prawnych służy więc stygmatyzacji tych, którzy są niewy-
William Chambliss. Nad filozoficzne spekulacje przedkła- godni dla istniejącego podziału władzy26. Pochopne uznanie
dał konkretne badania historyczne. Przeprowadził on analizę wszystkich przestępców za „politycznych rebeliantów” lub
angielskiego ustawodawstwa o włóczęgostwie, dowodząc, „ofiary systemu” doprowadziło niektórych amerykańskich
że przemiany tego prawa pozostawały w ścisłym związku kryminologów do całkowitego odrzucenia prawnej definicji
ze zmianami sytuacji społeczno-ekonomicznej. Pochodzące przestępstwa. Natomiast Quinney i Chambliss przekonywa-
z XIV w. pierwsze statuty przeciw włóczęgom zmuszały ich li, że prawo karne, przynajmniej częściowo chroni prawa czło-
do pracy z powodu braku siły roboczej w majątkach moż- wieka27. Wielu spośród amerykańskich kryminologów coraz
nowładców. W końcu XVI w. z powodu nadmiaru rąk do wyraźniej ciążyło w stronę religijnego niemalże przywiązania
pracy zaprzestano przymuszania do niej i zaczęto posługiwać do ideologii marksistowskiej. W rezultacie zaczęły powsta-
się prawem do kryminalizowania włóczęgów przez usuwa- wać niesprawdzalne tezy, iż przestępczość klasy robotniczej
nie ich z miast, osadzanie w więzieniach lub przepędzanie jest postępowa, a lumpenproletariatu reakcyjna.
z traktów handlowych. Działo się to pod wpływem rozwoju Najbardziej radykalni i zbuntowani socjologowie bry-
handlu i transportu. Zdaniem autora, ewolucja angielskiego tyjscy, którzy sympatyzowali z anarchizmem, utworzyli
prawa ukazuje jasno, w jaki sposób prawo uwzględnia intere- w 1968 r. Krajową Konferencję Dewiacji. Ta kilkunastooso-
sy i potrzeby grup, które kontrolują ekonomiczne instytucje bowa grupa dzięki niezwykle aktywnej działalności nauko-
społeczeństwa. Wychodząc od marksistowskiej teorii, uznał wej już po czterech latach skupiała 350 młodych uczonych,
konflikt za siłę sprawczą tworzącą prawo, a stosunki pracy ewoluowała jednak w stronę marksizmu. W 1973 r. ukazała
i produkcji za ważniejsze dla treści i funkcjonowania prawa się Nowa kryminologia I. Taylora, P. Waltona i J. Younga,
niż ogólnospołeczne interesy i wartości25. w której autorzy zarzucili tradycyjnej kryminologii skrajny
Zbliżone poglądy prezentował Stuart L. Hills. Akcep- pragmatyzm, obsesję resocjalizacji i tworzenie ekspertyz, któ-
tację prawa opisał jako rezultat manipulacji ze strony tych, re ułatwiają sprawowanie władzy, ale nie pomagają w roz-
którzy posiadają władzę i zdolni są narzucić społeczeństwu wiązywaniu problemów. Krytykowali koncepcje Schredinge-
swoje oceny. Zauważył, że gdyby wyeliminować wszystkich rów, twierdząc, że nauka oparta na „autonomicznej definicji
konsumentów i sprzedawców marihuany, alkoholików, ho- przestępstwa” i wskazująca konieczność karania niektórych
moseksualistów, osoby zaangażowane w dokonywanie abor- działań rządzącej elity jest tylko odwróceniem tradycyjnej
cji, oszustów podatkowych, drobnych złodziei, wandali, hi- kryminologii wynikającym z liberalnego, moralnego oburze-
pisów i prostytutki oraz innych sprawców zachowań uzna- nia. Za cel swojej grupy uznali stworzenie społeczeństwa,
24
Zob. L. Falandysz, W kręgu kryminologii radykalnej, dz. cyt.,
26
s. 98–100. Zob. tamże, s. 101.
25 27
Zob. tamże, s. 107–108. Zob. tamże, s. 111.

górski 5 kwietna 2007.indd 200-201 2007-04-06 13:34:58


202 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 203

w którym fakty ludzkich odmienności osobistych, organicz- ków od prawnego zakazu stosowania przemocy, takich jak
nych i społecznych nie będą podlegały władzy karania28. Od tolerowanie przemocy domowej, policyjnej, więziennej, rzą-
czasu wydania w 1976 r. pracy Colina Sumnera wśród krymi- dowej, protekcji, inwigilacji i szantażowania słabszych grup
nologów radykalnych w Wielkiej Brytanii zaczął przeważać społecznych. Opowiadał się za społeczeństwem, w którym
pogląd, że prawo karne łączy w sobie sformalizowaną wersję interesy żadnej grupy społecznej nie będą uważane za ważniej-
zasad klasy panującej z elementami historycznie wykształco- sze od innych w takim stopniu, aby musiało je gwarantować
nej zgody społecznej. prawo państwowe30.
W 1969 r. powstało w Niemczech Zachodnich Koło Ro- We Włoszech kryminologia radykalna została zdomino-
bocze Młodych Kryminologów, którego członkowie pod- wana przez marksistów skupionych wokół wydawanego od
jęli ostrą krytykę zasad i funkcjonowania wymiaru spra- 1975 r. pisma „La Questione Criminale”. Duchowy przywód-
wiedliwości w kontekście nasilających się represji wobec ca tej grupy, Alessandro Baratta, propagował alternatywną
ruchu kontestującego władzę (zaczynała się konfrontacja politykę kryminalną zwaną „konkretną utopią”, a zmierza-
pomiędzy państwem a bojowcami lewicowej Rote Arme jącą do stopniowego redukowania istniejącego systemu wy-
Fraktion). Do swojego programu wpisali zamiar edukowa- miaru sprawiedliwości karnej na rzecz abolicjonizmu31.
nia, ujawniania stronniczości i uprzedzeń w działalności in- Wyjątkowo oryginalny jest dorobek norweskiej krymi-
stytucji kontroli społecznej, walkę z kapitalizmem, współ- nologii radykalnej, a szczególnie prace Nilsa Christie i Tho-
pracę z organizacjami więźniów i byłych więźniów w celu masa Mathiesena z Uniwersytetu w Oslo. Mathiesen specja-
zmiany sposobu kształcenia personelu instytucji kontroli lizował się w analizie systemu więziennictwa, proponował
społecznej oraz reformowanie prawa29. Reprezentatywna zastępowanie represji alternatywnymi środkami naprawczy-
dla tego środowiska była praca niemieckiego kryminologa mi. Założył też organizację działającą na rzecz obrony praw
Karla Schumanna. Badał on problem tzw. fałszywej świa- więźniów32.
domości przestępców, polegający na tym, że akceptują oni Nils Christie w swoich pierwszych pracach wykazywał
w zasadzie ideologię stosowanego wobec nich prawa karne- podobieństwo przestępców do nieprzestępców. Ujawniał
go. Za jedyną dziedzinę, w której prawo karne ma charakter na różnych przykładach rozbieżność prawniczej dogmatyki
uniwersalny, uważał przestępstwa przeciwko państwu, gdyż i prawa w praktyce oraz sprzeczność między ideą kary i re-
broni się ono przed każdym zamachem na swoje interesy socjalizacji. Jego pierwsza praca z 1968 r. poświęcona była
bez względu na pochodzenie sprawcy. Zaznaczał jednak, wartości różnych środków karnych, które podobnie jak
że członkowie uprzywilejowanych grup społecznych mają wartość pieniądza mogą wzrastać lub opadać. Gdy wzra-
najmniej motywów do popełniania przestępstw przeciwko sta wartość ludzkiej egzystencji, wolnej od fizycznego bó-
swemu państwu. Zajmował się także ujawnianiem wyjąt- lu – dzięki higienie, opiece lekarskiej, lepszym warunkom
30
Zob. tamże, s. 123–126
28 31
Zob. tamże, s. 76–79. Zob. tamże, s. 122.
29 32
Zob. tamże, s. 123. Zob. tamże, s. 186.

górski 5 kwietna 2007.indd 202-203 2007-04-06 13:34:58


204 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 205

mieszkaniowym i różnym udogodnieniom cywilizacyjnym pogląd o depersonalizacji życia społecznego w państwie. Co-
– mniejsza ilość fizycznego cierpienia może kompensować raz mniej wiemy o innych, niedostatecznie ich rozumiemy.
to samo przestępstwo. Im lepsze jest normalne, codzienne Dostrzega on szansę zmian w tworzeniu niezawodowych
życie, tym większą wartość ma jeden dzień spędzony w wię- i niewyspecjalizowanych sądów ukierunkowanych na roz-
zieniu, ponieważ rośnie cena wolności. „Transakcje karne” wiązywanie konfliktów i ochronę interesów strony pokrzyw-
przypominają nieco obrót handlowy. Jednakże strona usta- dzonej. Sądy te posługiwałyby się mieszaniną prawa karnego
lająca warunki obrotu znalazła uzasadnienie, aby utrzymać i cywilnego, z przewagą tego ostatniego. Celem byłoby za-
dłużej zaniżoną cenę wolności, twierdząc, że więzienie słu- dośćuczynienie ofierze konfliktu i ukaranie sprawcy, jak rów-
ży leczeniu i resocjalizacji przestępcy. Christie doszedł do nież udzielenie mu pomocy, jeżeli jej potrzebuje. Byłby to sąd
przekonania, że obecny wzrost dobrobytu materialnego równych sobie.
skłaniać powinien do pozbawiania ludzi za karę raczej dóbr W książce Granice cierpienia36, sprecyzował następujące
majątkowych niż wolności33. W pracy z 1978 r. pt. Więzie- warunki nowego systemu społecznego:
nie w społeczeństwie lub społeczeństwo jako więzienie Chris- 1) wiedza o życiu innych członków lokalnej społeczno-
tie był już niemal abolicjonistą. Wykazał, że wiele instytucji ści,
społecznych ma cechy więzienia, a są to: statek, klasztor, ro- 2) brak hierarchicznej władzy,
dzina, szkoła, fabryka, koszary i wioska. Ci, którzy pracują 3) policjant jako „zakładnik” lokalnej społeczności,
w więziennictwie, próbują polepszyć swoją sytuację, wy- 4) świadomość wzajemnej zależności członków spo-
kazując podobieństwo więzienia do domu, zakładu pracy, łeczności,
ośrodka leczenia lub przystosowania. Proponował on, żeby 5) system wierzeń ograniczający możliwość posługiwa-
więzienie zastąpić przymusem pobytu w określonym miej- nia się cierpieniem.
scu. Skazaniec pojawia się regularnie w danym miejscu, aby Dopełnieniem systemu byłaby sprawiedliwość uczestni-
otrzymać przypomnienie o tym, że jest skazany. Wystarczy cząca, posługująca się komisjami rozjemczymi i sądami. Im
potwierdzenie winy i potępienie sprawcy34. mniej centralizacji i hierarchii, tym silniejsze będzie dąże-
Christie poświęcił wiele uwagi przykładom sprawiedli- nie do zadośćuczynienia ofierze. Powinniśmy zbliżać karę
wości naprawczej (np. w wioskach w Tanzanii), gdzie strony do ceremonii żałoby lub pogrzebu, procedura kary będzie
procesu są w centrum uwagi, w sprawie uczestniczą krewni ciągłym dialogiem podobnym do tego, który ma miejsce
i przyjaciele, publicznością jest cała społeczność. Sędziami są w sprawach cywilnych. Odpowiedź na pytanie, jak dale-
eksperci z innej wioski. W ten sposób doszedł do konkluzji, ko można się posunąć w ograniczaniu państwa, pozostawił
że z winy państwa „konflikt został skradziony ofierze prze- Christie praktyce i przyszłym doświadczeniom.
stępstwa”35. Złodziejami stali się prawnicy, co potwierdza W Polsce entuzjastami poglądów Nilsa Christie byli nie-
33
Zob. N. Christie, Granice cierpienia, Warszawa 1991.
żyjący już Lech Falandysz i Wiktor Osiatyński, który na
34
Zob. L. Falandysz, W kręgu kryminologii radykalnej, dz. cyt., s. 191.
35 36
Tamże, s. 193. Zob. N. Christie, Granice cierpienia, dz. cyt.

górski 5 kwietna 2007.indd 204-205 2007-04-06 13:34:58


206 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 207

początku lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku wykazywał konfliktami między jednostkami, charakter publiczny jest
skłonność do idealizowania społeczności tradycyjnych w za- im nadawany niejako z góry przez państwo37. Przywrócenie
kresie działań mediacyjnych. sprawiedliwości powinno się wyrażać raczej rekompensatą
materialną, podjęciem przez sprawcę pracy na rzecz ofiary, jej
SAMORZĄDNOŚĆ PRAWNA WOBEC rodziny lub społeczności lokalnej, bezpośrednim naprawie-
INSTYTUCJI PAŃSTWA niem szkód materialnych lub zadośćuczynieniem moralnym
w postaci przeprosin i różnych zobowiązań. Rolę sędziego ma
Charakterystyczna dla wszystkich nurtów kryminologii ra- przejąć mediator, a rozmowy mogą mieć charakter pośredni
dykalnej była ciągła rozterka wyboru między „akcją rewolu- lub bezpośredni, zależnie od potrzeb pokrzywdzonych.
cyjną” a działaniami reformatorskimi, między anarchizmem Koncepcja rozwiązywania problemów na drodze negocja-
a tradycyjnym marksizmem. Wraz z upływem lat grono sym- cji między sprawcą a ofiarą pod kierunkiem mediatora zaczę-
patyków tej dyscypliny powiększało się o przedstawicieli za- ła zyskiwać uznanie w niektórych społecznościach lokalnych
wodów prawniczych (np. adwokaci broniący brytyjskich gór- w USA. Harwardzcy prawnicy Lon L. Fuller i Richard Dan-
ników w procesach o udział w gwałtownych akcjach przeciw zig zaproponowali tworzenie rad sąsiedzkich o charakterze
rządowi Margaret Thatcher) i nasilała się tendencja do stop- mediacyjnym. Z tej sugestii wyłoniły się Sąsiedzkie Ośrodki
niowego reformowania prawa. Aktualna pozostała metoda Sprawiedliwości w trzech miastach. W latach osiemdziesią-
ujawniania prawdziwych beneficjantów i osób pokrzyw- tych XX w. powstały w San Francisco Rady Wspólnoty, które
dzonych określonymi przepisami prawa oraz ukazywanie zdystansowały się od państwowego wymiaru sprawiedliwości
podwójnych standardów tzw. państwa prawa. i zaczęły bazować na filozofii upodmiotowienia społeczności
Trwałym osiągnięciem kryminologii radykalnej jest lokalnej38. Kierowanie przestępców na programy kształcenia
wprowadzenie do obiegu myśli i praktyki prawniczej poję- połączone z korzystaniem przez nich z socjalnych i medycz-
cia sprawiedliwości naprawczej. Jest ona próbą „odzyskania nych ośrodków doradztwa przyniosło spadek przestępczości
konfliktu” przez strony procesowe. Sprawiedliwość napraw- z użyciem przemocy o ponad 30. Polityka naprawcza zasto-
cza polega na obciążeniu sprawcy odpowiedzialnością za sowana w San Francisco okazała się nawet bardziej skutecz-
naprawienie krzywdy wyrządzonej ofierze. Jej rzecznikiem na niż nowojorska polityka „zera tolerancji”, lecz była mniej
był w Polsce Lech Falandysz, który krytykował sądy pań- spektakularna, więc nie wzbudziła zainteresowania mediów
stwowe za to, że liczą się w nich tylko trzy strony: prokura- ani wpływowych polityków39.
tor, sąd i „interes wymiaru sprawiedliwości”. W cieniu tego
ostatniego maleją interesy jednostek i prawa obywateli. 37
Zob. Ucywilizować prawo. Rozmowa z Lechem Falandyszem, w: W.
Orzekanie grzywny na rzecz państwa – a nie ofiary – nazy- Osiatyński, Zrozumieć świat, Warszawa 1988, s. 385–418.
38
Zob. D. Wójcik, B. Czarnecka-Dzialuk, Mediacja w sprawach nie-
wał: „wygospodarowywaniem dochodu z ludzkiej krzywdy letnich w świetle teorii i badań, dz. cyt., s. 23.
i cierpienia”. Zwracał uwagę, że konflikty, które kodeksy 39
Zob. L. Wacquant, O kilku bajkach z Ameryki na temat bezpieczeń-
państwowe nazywają mianem przestępstw, bardzo często są stwa, „Le Monde Diplomatique” (edycja polska) 2006, nr 8, s. 14.

górski 5 kwietna 2007.indd 206-207 2007-04-06 13:34:58


208 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 209

Natomiast antropolog Michael Löwy zasugerował, że war- Rejonowego w Zielonej Górze rozpoczęła jako pierwsza pro-
to wykorzystać doświadczenia mediacyjne wiosek w Ghanie. wadzenie mediacji między sprawcą a ofiarą. Znowelizowany
Tradycje rdzennej kultury zostały rzeczywiście wykorzystane w 1997 r. kodeks karny przewiduje już możliwość media-
w odrodzeniu praktyk naprawczych i wspólnotowych w No- cji, jednak konkretne zapisy mają wiele wad, a środowiska
wej Zelandii, w Kanadzie i w Australii40. Maoryska ludność sędziowskie nie wykazują entuzjazmu41.
Nowej Zelandii zabiegała w latach osiemdziesiątych XX w.
o większe uznanie dla swych tradycji sądowych. Kiedy czło- I TY ZOSTANIESZ ARESZTOWANY
nek tej społeczności „popadł w kłopoty”, zbierała się rodzi-
na, klan, sąsiedzi, a nawet plemię, by omówić sprawę i zna- Policja jest instytucją, która kojarzy się z przeniesieniem
leźć najlepsze rozwiązanie. Jeśli człowiek kogoś skrzywdził, odpowiedzialności za zapewnienie ładu i porządku na
pokrzywdzony także uczestniczył w takim zgromadzeniu. wyspecjalizowaną, scentralizowaną i lojalną wobec rządu
Anglosaskie prawo karne było im z gruntu obce. Pod ich na- grupę ludzi, którzy są opłacani przez społeczeństwo, mają
ciskiem wprowadzono w 1989 r. grupowe konferencje ro- monopol na posługiwanie się środkami przemocy, a ich za-
dzinne, zarówno w przypadkach należących do kompetencji daniem jest służenie pomocą wszystkim obywatelom bez
systemu opieki społecznej, jak i w przypadku przestępstw względu na ich pozycję społeczną, wiek, płeć, rasę i prze-
młodocianych. Istotnym novum było włączenie do postępo- konania polityczne. Trudno zaprzeczyć, że policja zwalnia
wania mediacyjnego rodziny sprawcy i ofiary, a także prak- nas od konieczności codziennego myślenia o trudach walki
tyki naprawcze jako alternatywa dla więzienia lub zmniej- z przestępczością, ale prawdą jest również to, że z funk-
szenie wyroku. 60 ofiar uczestniczących w konferencjach cjonowaniem policji państwowej wiążą się nierozerwalnie
rodzinnych uznało je za „pomocne i satysfakcjonujące”, 25 problemy kryminalne wynikające z nadużyć siły, wyobco-
miało negatywne odczucia. Praktykę o podobnie wspólno- wania ze społeczeństwa i dyspozycyjności wobec władz po-
towym charakterze po raz pierwszy zastosowano w Kana- litycznych. Hierarchiczna struktura połączona z nawykiem
dzie w 1992. Sędzia Barry Stuart zaproponował wtedy spo- wykonywania wszystkich rozkazów bez poczucia osobistej
łeczności lokalnej udział w tzw. grupie orzekającej w celu odpowiedzialności prowadzi czasem do sytuacji, które za-
wypracowania konstruktywnych, wyrównawczych rozwią- grażają zdrowiu i życiu uczestników strajków, demonstracji
zań. Orzeczenie zawierało też mniej surowe sankcje karne czy innych akcji nieposłuszeństwa obywatelskiego. Przy po-
niż w tradycyjnym postępowaniu. mocy oddziałów policji rząd najbardziej demokratycznego
W 1995 r. powstał Zespół ds. Wprowadzenia Mediacji państwa może złamać opór lokalnej społeczności, która
w Polsce, jako autonomiczny zespół w ramach Stowarzysze- nie zgadza się na eksmisję lokatorów lub niebezpieczną dla
nia Penitencjarnego „Patronat”. Rozpoczęto szkolenia me- zdrowia okolicznej ludności inwestycję. Zdarzają się nawet
diatorów. Już w maju 1995 r. sędzia Grażyna Śliwa z Sądu
41
Zob. A. Gójska, R. Boch, Mediacja w sprawach rodzinnych, www.
40
Zob. J. Consedine, Sprawiedliwość naprawcza, Warszawa 2004. mediacja.org/upload/images/publikacje/mediacja_obligatoryjna.pdf.

górski 5 kwietna 2007.indd 208-209 2007-04-06 13:34:58


210 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 211

interwencje policyjne przeciwko legalnym i pokojowym zwiększa się u nich prawdopodobieństwo uzależnienia od
demonstracjom. Przykładem może być brutalne rozbicie narkotyków i alkoholu, co nie czyni życia ich rodzin i są-
przez oddziały prewencji Marszu Równości w Poznaniu siadów spokojniejszym. Przerażeni tym stanem współoby-
w 2005 r. watele domagają się ponownej izolacji byłego więźnia, co
Ocena decyzji rządu o interwencji policji pod kątem jej sprawia, że staje się on jeszcze bardziej agresywny i skłonny
legalności nie jest troską samej policji, ponieważ wykonuje do recydywy. W rezultacie jedynymi sojusznikami i przyja-
ona wszystkie polecenia zwierzchnich władz. Istnieje też bar- ciółmi skazańca okazują się koledzy z więzienia, a jedynym
dzo silna pokusa, żeby rozwiązywać problemy ekonomicz- pracodawcą – mafia. Najlepsze efekty w zapobieganiu re-
ne za pomocą wzmożonych represji policyjnych. Zamiast cydywie przynosi zatrudnianie byłych więźniów42, ale cóż
szukać przyczyn agresji, frustracji i wzajemnej nieufności z tego, skoro brakuje legalnej pracy nawet dla ludzi z czy-
w obowiązującym systemie rynkowym, można skupić uwa- stą kartoteką. W ten sposób potwierdza się przekonanie, że
gę wyłącznie na jego skutkach: zamontować kamery tele- kryminalista nie nadaje się w ogóle do życia na wolności.
wizyjne na ulicach, postawić policjantów przed szkołami Zwolennicy zaostrzenia kar przekonują, że sprawca prze-
i zarządzić godzinę policyjną dla nieletnich. Kiedy wysyła stępstwa jest świadomy konsekwencji popełnionego czynu
się dodatkowe oddziały policji celem spacyfikowania nie- i powinien już nigdy nie opuścić murów więzienia. W związ-
bezpiecznego osiedla, nie trzeba już tak bardzo tłumaczyć ku z tym w niektórych stanach Ameryki Północnej wpro-
się przed opinią publiczną z fatalnych warunków mieszka- wadzono prawo, które karze dożywociem za podwójną re-
niowych i braku zatrudnienia. Uwaga potencjalnych wybor- cydywę, niezależnie od rodzaju przestępstwa. Zastanówmy
ców zostaje przeniesiona na spektakl medialny towarzyszący się nad konsekwencjami takiego sposobu myślenia o prze-
pościgom policyjnym i efektownemu pałowaniu niesfornej stępstwie, rozważmy, ile osób pozostałoby na wolności, gdy-
młodzieży. by każdy sprawca czynu przestępnego trafiał za kratki. Kto
Więzienia skutecznie uniemożliwiają sprawcom prze- spośród porządnych obywateli nigdy nie dopuścił się żadne-
stępstw popełnianie kolejnych zbrodni w trakcie odbywania go z zakazanych prawem czynów: nie kserował książek, co
kary, ale nie zapobiegają popełnianiu przestępstw po opusz- stanowi łamanie praw autorskich i jest zagrożone karą pozba-
czeniu murów więzienia, kiedy dają o sobie znać samotność, wienia wolności do lat dwóch, nie zrywał jabłek w cudzym
niechęć ze strony ewentualnych pracodawców i podejrzli- sadzie, nie wręczył nigdy lekarzowi łapówki, nie uczestniczył
wość ze strony sąsiadów. Więzienie nie chroni społeczeństwa w nielegalnym zgromadzeniu, nie skłamał w zeznaniu podat-
przed przestępcą – im dłużej przebywa on w zamknięciu, kowym, nie obraził słownie przedstawiciela władz państwo-
tym gorzej jest przystosowany do życia na wolności. Niemal wych lub nie szydził z uczuć religijnych, nie zażywał lekkich
każdy z istniejących współcześnie zakładów karnych produ- narkotyków, nie przekroczył granic obrony koniecznej, nie
kuje jednostki bardziej niebezpieczne lub bardziej bezradne
niż przed uwięzieniem. Ludzie po wyjściu z więzienia stają 42
Więcej na temat różnych metod resocjalizacji przestępców w: M.
się mniej zdolni do wzięcia odpowiedzialności za siebie, Wright, Przywracając szacunek sprawiedliwości, dz. cyt.

górski 5 kwietna 2007.indd 210-211 2007-04-06 13:34:59


212 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 213

przewoził przez granicę nielegalnie alkoholu i papierosów, nie ALTERNATYWY DLA PAŃSTWOWEGO
pomógł w przeprowadzeniu aborcji lub nie ściągał filmów APARATU REPRESJI
z internetu? Nie zapominajmy, że w świetle przepisów pra-
wa złodziejami są górnicy, którzy, przymuszeni nędzą, pra- Czy możliwe jest wyobrażenie sobie społeczeństwa, w któ-
cują w nielegalnych biedaszybach. Przestępcami są rolnicy, rym przestała istnieć policja i zburzono wszystkie więzie-
którzy niszczą transporty genetycznie modyfikowanego nia?
zboża, oraz skłotersi, którzy remontują i zasiedlają opusz- Zacznijmy od tego, że decyzji o wyeliminowaniu z życia
czone domy. Można osadzić w więzieniach większość oby- społecznego policji państwowej, nie musi wcale towarzyszyć
wateli, lecz kto ich będzie wówczas pilnował, kto będzie stan chaosu i bezprawia. Historia niemal wszystkich ruchów
sądził? społecznych i organizowanych z ich udziałem demonstracji,
Zgoda wszystkich liczących się na arenie politycznej strajków, nie wspominając o powstaniach i rewolucjach, ob-
ugrupowań partyjnych na zdominowanie życia społeczne- fituje w przykłady tworzenia własnych służb porządkowych.
go przez rynkową rywalizację nie pomaga w ograniczeniu Różne są ich nazwy i formy organizacyjne, wspólną cechą
liczby popełnianych przestępstw. Błędem jest pomijanie jest natomiast bezpośredni związek ze społecznością, która
w dyskusjach o genezie przestępczości oddziaływania kul- powołała je do życia i której strzegą przed prywatnymi lub
tury konsumpcyjnej. Przekaz reklamowy sugerujący, że nie państwowymi agresorami. W odróżnieniu od prawicowych
można być szczęśliwym bez kolekcjonowania materialnych grup samoobrony, nie wykazują powiązań ze strukturami
wyznaczników statusu społecznego, dociera do wszystkich władzy państwowej i nie korzystają z finansowania przez
i nie pozostaje bez wpływu na ludzi, którym brak wystarcza- prywatnych przedsiębiorców.
jących środków finansowych. Włamania, napady rabunko- Podczas organizowanych w Polsce demonstracji środowisk
we i oszustwa stają się nieuniknione w społeczeństwie, któ- alterglobalistycznych można czasem dostrzec ludzi z opas-
re postanowiło mierzyć wartość jednostek liczbą konsumo- kami na ramionach, zwykle anarchistów, którzy monitorują
wanych towarów. Podobne motywacje kierują politykami. trasę przemarszu, pomagają w ustawieniu sprzętu nagłaśnia-
Zrobią oni wszystko, żeby tylko nie przyznać się do porażki jącego i ochraniają uczestników zgromadzenia. Podobne służ-
w walce z przestępczością i nie stracić sympatii wyborców. by funkcjonują w trakcie demonstracji związkowych i straj-
Polityka wzmożonych restrykcji i budowy nowych więzień ków okupacyjnych. Komitet strajkowy wyznacza ludzi, któ-
nie poprawi stanu bezpieczeństwa, ale pomoże w wyka- rzy nie pozwalają łamistrajkom i ochroniarzom wynajętym
zaniu się bezkompromisowością w walce ze złem. Każdą przez właściciela wtargnąć na teren przedsiębiorstwa, pilnują,
porażkę na tym polu zdołamy bez trudu wytłumaczyć zbyt żeby nikt nie wniósł alkoholu, narkotyków itp. Bywało, że or-
małą skalą represji wobec przestępców. To znacznie prostsze ganizowane w związku z potrzebą chwili grupy samoobrony
niż zmiana polityki ekonomicznej. robotniczej liczyły tysiące ludzi, a nawet dysponowały bronią
palną. Tak było w okresie rewolucji 1905 r. na ziemiach pol-
skich i w Rosji, a także podczas rewolucji rosyjskiej w 1917

górski 5 kwietna 2007.indd 212-213 2007-04-06 13:34:59


214 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 215

r. Zbrojne patrole tworzyli uczestnicy strajku generalnego Nawet po upadku rewolucji węgierskiej uzbrojone straże
w Buenos Aires w 1919 r.43 i strajku czynnego we Włoszech fabryczne nie chciały oddać kontroli nad zakładami pracy
w 1920 r.44. Dla ochrony demonstracji związkowych przed przedstawicielom partii komunistycznej. Delegaci Central-
atakami faszystowskich bojówek powołano w 1929 r. na nej Budapeszteńskiej Rady Robotniczej domagali się w listo-
terenie Górnego Śląska anarchistyczną milicję Schwarze padzie 1956 r. całkowitej likwidacji komunistycznej milicji
Scharen (Czarne Szeregi)45. Organizacja prowadziła aktyw- i zastąpienia jej Strażą Robotniczą. Ich opór został jednak
ną działalność do roku 1933. Milicje robotnicze powoływane zdławiony w grudniu 1956 r. Pozbawione broni, lecz dobrze
w oparciu o anarchistyczne i socjalistyczne związki zawodo- zorganizowane straże strajkowe strzegły porządku podczas
we przejmowały kontrolę nad całymi miastami w rewolu- protestów polskich robotników w latach 1956–1957 i 1980–
cyjnej Hiszpanii w 1936 r.46. Konkurencją dla państwowego 1981. Wyjątkowo udanym przykładem samoorganizacji spo-
aparatu represji stawały się oddziały samoobrony tworzone łecznej w dziedzinie utrzymania porządku była Milicja PPS,
przez boliwijskich górników w latach 1952–196447, podob- aktywna podczas Powstania Warszawskiego w dzielnicach
nie jak ochotnicze oddziały robotników i studentów wal- Żoliborz i Stare Miasto. Pomimo że milicję tworzono z ini-
czących z radziecką interwencją na Węgrzech w 1956 r.48. cjatywy Polskiej Partii Socjalistycznej, to miała ona charakter
43
ochotniczej straży obywatelskiej49. Milicjanci wybierani byli
[B.a], Tragiczny tydzień w Buenos Aires, w: Anarchosyndykalizm. Stra-
nie przez kierownictwo partii, lecz przez mieszkańców kil-
jki, powstania, rewolucje 1892–1990, Poznań–Kraków 2006, s. 67–68.
44
T. Wetzel, Kiedy 600 tysięcy pracowników przejęło kontrolę nad swoi- ku najbliższych domów. Pełnili swoje obowiązki społecznie,
mi miejscami pracy, „Atak” 1999, nr 1, s. 11–18. prowadzili wywiad kryminalny, strzegli mienia, interwenio-
45
Zob. D. Nelles, Internacjonalizm w trójkącie trzech krajów. Al- wali w drobniejszych sprawach i patrolowali okolicę. W opi-
fons Tomasz Pilarski i anarchosyndykalizm na Górnym Śląsku w okresie nii historyka Janusza Marszalca mieszkańcy wspomnianych
międzywojennym, „Atak” 2004, nr 8, s. 21–26.
46
Więcej na ten temat zob. F. Ryszka, W kręgu zbiorowych złudzeń.
dzielnic darzyli większym zaufaniem swoich milicjantów niż
Z dziejów hiszpańskiego anarchizmu 1886–1939, Warszawa 1991 oraz G. policję powstańczą. Straże obywatelskie zaczęto ponownie
Orwell, W hołdzie Katalonii, Gdynia 1990. powoływać w Polsce w latach 2002–2004 (na osiedlu Huby
47
Podczas rewolucji w Boliwii w kwietniu 1952 r. milicje górnicze we Wrocławiu, w Prochowicach i w Jedlinie Zdroju), tylko
przejęły broń z wojskowych magazynów. Na początku 1954 r. ambasada
że od razu ograniczono ich kompetencje do pełnienia funk-
amerykańska oceniała liczebność wszystkich milicji robotniczych w tym
kraju na 15 do 40 tys. Milicje miały cechy pospolitego ruszenia o luźnej cji pomocniczych względem policji, co grozi upodobnieniem
strukturze organizacyjnej. 5 maja 1952 r. ambasador francuski donosił: tych niepaństwowych formacji do niesławnej ORMO.
„Cała ta masa jest uzbrojona i stoi naprzeciw rządu, ktory nie dyspo- Najważniejsza dla naszych rozważań jest jednak od-
nuje już ani armią, ani policją”. Kres działalnosci milicji robotniczych powiedź na pytanie, czy doświadczenia funkcjonujących
położyła dopiero prawicowa junta wojskowa w latach 1964–1965. Zob.
M. Kula, Anatomia rewolucji narodowej (Boliwia w XX wieku), Warsza-
w przeszłości i współcześnie niepaństwowych służb porząd-
wa 1999, s. 101–105.
Zob. J. Kis, Węgry 1956–57. Czas odbudowy systemu, Warsza-
48 49
Zob. J. Marszalec, Ochrona porządku i bezpieczeństwa publicznego
wa 1989, s. 9–12. w Powstaniu Warszawskim, Warszawa 1999.

górski 5 kwietna 2007.indd 214-215 2007-04-06 13:34:59


216 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 217

kowych możemy wykorzystać w celu usunięcia z życia spo- zależność służbowa pomiędzy policją lokalną a komendą
łecznego państwowego aparatu przymusu, czy społecznej główną i ministerstwem. Postulowana formacja opłacana jest
samoorganizacji przypadnie zaledwie rola pomocnicza w za- z budżetu gminy i otrzymuje strukturę poziomą, swego
pewnianiu publicznego bezpieczeństwa. rodzaju sieć współpracy równorzędnych jednostek, które
Policję państwową można w pełni zastąpić również za- w razie większych problemów powołują wspólny sztab kry-
wodową, lecz w pełni uspołecznioną policją lokalną – twier- zysowy i nic więcej. Wszystkie jednostki policji korzystają
dzi norweski kryminolog Thomas Mathiesen, ostrzegając z pomocy gminnego laboratorium kryminologicznego i wy-
równocześnie przed zwykłym dodawaniem policji lokalnej specjalizowanej grupy detektywów. Rejony pracy poszcze-
do jej państwowego odpowiednika. Policjant zakotwiczony gólnych jednostek policji obejmują niewielkie obszary.
na zewnątrz społeczności nie będzie dostatecznie wrażliwy W sam raz dla pieszych patroli. Policjanci mogą dzięki temu
na jej problemy. Należy zapobiegać sytuacjom, kiedy ak- poznać ludzi i reagować adekwatnie do skali zagrożeń. Poli-
cja „bliżej obywatela” przeistoczy się w system szpiegostwa, cjanci z pieszych patroli są też mniej skłonni do nieuzasad-
zaś policjant będzie dla lokalnej społeczności okupantem50. nionego stosowania przemocy, traktują ludzi z większą dozą
David Bayley z Uniwersytetu Nowy Jork w Albany stwier- zaufania. Każdy policjant zostaje zobowiązany do zamiesz-
dził, badając reakcje funkcjonariuszy i obywateli podczas kania w rejonie, w którym chce pracować, tym sposobem
interwencji policyjnych w Chicago, że u policjantów, któ- osobiście doświadcza rezultatów swej pracy. Współczesny
rzy nie mają z mieszkańcami żadnych relacji, oprócz tych policjant jest silny potęgą machiny państwowej. Policjant
podczas interwencji, pojawia się „mentalność oblężone- lokalny musi polegać na własnych umiejętnościach i zabie-
go”51. Gdy policjanci wysiadali z radiowozu w cieszącej się gać o poparcie okolicznej ludności. Zapotrzebowanie na
złą sławą dzielnicy byli zwykle wystraszeni, zaczepiali ludzi określoną liczbę policjantów zgłaszają dzielnicowe zebrania
na podstawie błędnych przesłanek, stosowali zastraszenia, mieszkańców, mogą również zwalniać ich ze służby.
groźby i przemoc wobec przypadkowych osób. Mieszkań- Sprawdzonym rozwiązaniem jest straż obywatelska. Jej
cy dzielnicy, szczególnie młodzież, nie pozostawali dłużni. działanie oparte zostanie na zasadach zbliżonych do dzi-
Policjantów obrzucano kamieniami, a dzielnica zyskiwa- siejszej Ochotniczej Straży Pożarnej. Powoływana spośród
ła jeszcze gorszą opinię. Policjanci, którzy oglądają świat ochotników, którzy mieszkają na danej ulicy, osiedlu czy
zza szyby radiowozu są zapewne przydatni w pościgach za dzielnicy, będzie pełnić służbę patrolową, reagować na syg-
sprawcami napadów na banki, ale nie chronią zbyt dobrze nały od mieszkańców.
zwykłych ludzi. W przeciwieństwie do policji państwowej, oddalonej od
Spróbujmy przedstawić zasady organizacyjne i tryb pracy obywateli specjalnymi uprawnieniami i lojalnością wobec
proponowanej policji lokalnej. Po pierwsze likwidacji ulega centrali, proponowane służby porządkowe: policja lokal-
50
N. Christie, Granice cierpienia, dz. cyt., s. 77.
na i straż obywatelska, mogą być dowolnie modyfikowane
51
G.L. Kelling, C.M. Coles, Wybite szyby. Jak zwalczać przestępczość stosownie do bieżącej sytuacji, a użycie ich w celu rozpę-
i przywrócić ład w najbliższym otoczeniu, Poznań 2000. dzenia demonstracji czy rozbicia strajku jest praktycznie

górski 5 kwietna 2007.indd 216-217 2007-04-06 13:34:59


218 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 219

niewykonalne. Podobnych zalet nie mają firmy ochroniar- i mają dużo większe szanse powrotu do normalnego życia.
skie. Prywatyzacja sfery bezpieczeństwa już dzisiaj prowadzi W dalszym ciągu są to miejsca dobrze pilnowane przez uzbro-
do katowania strajkujących robotników przez wynajętych jonych strażników. Gdyby pozostawić w więzieniach tylko
ochroniarzy. Jesienią 2002 r. ochroniarze z firmy Impel spa- morderców i gwałcicieli, to większość zakładów karnych
cyfikowali strajk w Fabryce Kabli w Ożarowie, używając należałoby zamknąć. W 2004 r. karę więzienia odbywało
przeciw robotnikom pałek, gazu łzawiącego i pięści. Prywat- w Polsce blisko 5 tys. zabójców i 2 tys. gwałcicieli, na ogólną
ne firmy świadczące usługi w zakresie bezpieczeństwa poma- liczbę 80 tys. osadzonych w zakładach karnych. Według da-
gają też bogatym trzymać biednych na dystans, za murami nych polskiego więziennictwa dotyczących sytuacji w latach
strzeżonych osiedli52. 2000–2003, sprawcy najcięższych przestępstw (gwałty, pedo-
Pomimo wszystkich negatywnych doświadczeń ze sto- filia, morderstwa) stanowili od 10 do 16 liczby więźniów53.
sowaniem izolacji więziennej może się okazać, że nie ma Oczywiście, możemy być pewni, że podczas debaty pub-
alternatywy dla pozbawienia wolności sprawców ciężkich licznej dotyczącej zapobiegania przestępstwom pojawią się
przestępstw i psychopatów, tj. osób, które dopuściły się za- głosy zwolenników alternatywnych dla więzienia kar cie-
bójstw z premedytacją, gwałtów, molestowania dzieci. To lesnych, usłyszymy o zaletach obcinania rąk, piętnowania,
ludzie, którzy mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia przykuwania do pręgierza. Pomijając fakt, że stosowanie
innych osób, o ile pozostaną na wolności. Alternatywą dla podobnych środków karnych byłoby przestępstwem, nale-
więzienia będzie prawdopodobnie lincz, którego nie sposób ży zwrócić uwagę na ich nieskuteczność. Martin Wright,
uniknąć, jeśli sprawca ciężkiego czynu zostanie ujawniony. angielski kryminolog, autor książki Przywracając szacunek
Konieczne będzie także stosowanie przymusu wobec osób, sprawiedliwości, opisał przypadek włamywaczy w Irlandii
które pogwałcą warunki zawartej umowy mediacyjnej i nie Północnej, którzy nie porzucili złodziejskiego fachu pomi-
naprawią szkód. W żadnym wypadku areszt czy więzienie mo przestrzelenia im kolan przez bojowców Irlandzkiej Ar-
nie może pozostać formą sprawiedliwości odwetowej, de- mii Republikańskiej (IRA) starających się w ten drastyczny
moralizującym skutkom pozbawienia wolności należy za- sposób utrzymać ład i porządek w katolickich dzielnicach
pobiegać poprzez ograniczanie kontaktów z innymi więź- Belfastu54.
niami oraz ułatwianie odwiedzania więźniów przez osoby Idea rozwiązywania konfliktów za pomocą mediacji nie
bliskie i znajomych. Odwiedziny bez ograniczeń wprowa- jest w Polsce zbyt dobrze znana, chociaż działające od 1995 r.
dzono w niektórych zakładach karnych w Szwecji i w kil- Polskie Centrum Mediacji czyni spore wysiłki w celu po-
ku specjalnych więzieniach dla rdzennej ludności Kanady. pularyzacji sprawiedliwości naprawczej. Kiedy Maciej Zyd-
Spotkania odbywają się w specjalnych pokojach lub na ot- lewicz, mediator z Lublina, przeprowadził wśród uczniów
wartej przestrzeni. Skazani nie tracą kontaktu z bliskimi szkół średnich sondę na temat tego, jak rozumieją słowo
52 53
Pracowników ochrony jest więcej niż wynosi stan policji państwo- Zob. Więzienia w liczbach. Statystyka penitencjarna w latach 1989–
wej. Ich liczbę szacuje się na 180 tys. Zob. K.P., Ochranianie pod kontro- 2004 (Centralny Zarząd Służby Więziennej), Warszawa 2006, s. 56–57.
54
lą, „Rzeczpospolita” 30–31.12.2000, s. 9 M. Wright, Przywracając szacunek sprawiedliwości, dz. cyt., s. 98.

górski 5 kwietna 2007.indd 218-219 2007-04-06 13:34:59


220 Rafał Górski Sprawiedliwość bez państwa… 221

„mediacja”, ponad połowa uczniów odpowiedziała, że w ogó- korporacje więzienne zaczną sponsorować kampanie wybor-
le nie zna tego słowa, blisko 34 skojarzyło mediację z me- cze polityków. Zwolennicy wolnościowych reform wymiaru
diami, a tylko nieliczni byli blisko prawdy55. Prawidłowe od- sprawiedliwości nie znajdą równie potężnych i wpływo-
czytanie znaczenia słowa „odwet” prawie nikomu nie sprawi- wych protektorów. Państwo polskie nie stanowi tutaj wy-
ło trudności. Najzagorzalszym przeciwnikiem zastępowania jątku, tendencja do tworzenia coraz bardziej represyjnego
w Polsce sprawiedliwości odwetowej sprawiedliwością na- prawa jest widoczna w szeregu innych państw europejskich.
prawczą okazuje się jednak nie opinia publiczna, lecz wybra- Pretekstem do poszerzania uprawnień policji i przetrzymy-
ny w 2006 r. rzecznik praw obywatelskich dr Janusz Ko- wania podejrzanych w aresztach bez podania im zarzutów
chanowski oraz niezmiennie broniące filozofii represji mini- jest walka z międzynarodowym terroryzmem w związku
sterstwo sprawiedliwości. Reformowanie wymiaru sprawie- z wydarzeniami 11 września 2001 r. Zwolennicy ewolucji
dliwości ma według nich polegać na budowie prywatnych prawa karnego w stronę pokojowego rozwiązywania kon-
więzień i prowadzeniu polityki zera tolerancji dla sprawców fliktów znaleźli się w defensywie, mogą liczyć na wsparcie
drobnych wykroczeń. W roku 2006 polski rząd ogłosił za- wyłącznie ze strony ruchów społecznego sprzeciwu, które
miar budowy czterech prywatnych więzień. Co nas czeka doświadczyły licznych prowokacji, inwigilacji i zakazów58.
w najbliższych latach? Wzorem do naśladowania stały się Doświadczenia ze sprawiedliwością naprawczą powinny
prywatne zakłady karne w USA56. Prywatne więzienia są skłonić uczestników ruchów wolnościowych, anarchistycz-
jednak zawsze nastawione na zysk, oszczędza się wobec tego nych, lewicowych do ponownego przemyślenia problemu
na szkoleniach strażników, pomocy psychologicznej i reso- przestępczości i proponowanych środków zaradczych. Oczy-
cjalizacji. Ograniczana jest liczba widzeń i spacerów. Ko- wiście, niewielkie są szanse, że sprawiedliwość karna będzie
mercjalizacja więzień upodabnia je do gułagów. Więźniowie sprawiedliwa w niesprawiedliwym społeczeństwie, ale już
w USA pracują i zarabiają od dwudziestu centów do ośmiu teraz warto zabiegać o wprowadzenie alternatywnych roz-
dolarów za godzinę, ale w wypadku tych wyższych stawek wiązań. Musimy też być świadomi, że dla wielu poszkodo-
aż 80 zarobków pochłaniają opłaty za pobyt w więzieniu57. wanych odesłanie sprawy do instytucji sądowej daje więcej
Rynkowe mechanizmy siłą rzeczy rzutują na poziom bezpie- poczucia swobody i bezpiecznej anonimowości niż pozosta-
czeństwa i sposób traktowania skazanych. Skutkiem prywa- wienie sprawy w gestii wspólnoty. Powinniśmy z związku
tyzacji polityki karnej w Polsce będzie powstanie kolejnego z tym dążyć do zagwarantowania wszystkim poszkodowa-
prywatnego lobby wywierającego wpływ na decydentów nym możliwości dokonania wolnego wyboru spośród róż-
w celu zwiększenia liczby więźniów. Wyobraźmy sobie, że nych procedur sądowych.
55
Zob. M. Zydlewicz, Mediacja w świadomości językowej Polaków,
58
„Mediator” 2002, nr 1, s. 12. Dobrym przykładem podporządkowania idei państwa prawa inte-
56
Pierwsza tego typu placówka powstała w Stanach Zjednoczonych resom grupy rządzącej jest bezprecedensowa akcja zastraszania, dezinfor-
w 1984 r. macji i prewencyjnych zatrzymań skierowana przeciwko organizatorom
57
Zob. P. Wrabec, Cela do wynajęcia, „Polityka” 2006, nr 11, s. 14. alterglobalistycznego antyszczytu w Warszawie wiosną 2004 r.

górski 5 kwietna 2007.indd 220-221 2007-04-06 13:34:59


licencja wolnej dokumentacji gnu
wersja 1.2, listopad 2002

Copyright © 2000, 2001, 2002 Free Software Foundation,


Inc.
51 Franklin St, Fifth Floor, Boston, MA 02110-1301 USA
Zezwala się na kopiowanie i rozpowszechnianie wiernych
kopii niniejszego dokumentu, bez prawa dokonywania
zmian.

. preambuła

Celem niniejszej Licencji jest „uwolnienie” instrukcji, pod-


ręcznika lub innego dokumentu o charakterze użytkowym:
przyznanie każdemu faktycznej wolności zwielokrotniania
i rozpowszechniania, w zmienionej lub niezmienionej po-
staci, w celu zarobkowym lub nie. Ponadto, Licencja zacho-
wuje prawo autora i wydawcy do uznania należnego im za
ich pracę bez jednoczesnego rozciągania ich odpowiedzial-
ności na zmiany dokonane przez innych.
Niniejsza Licencja jest licencją typu „copyleft”, co ozna-
cza, że zmienione wersje dokumentu muszą zostać „uwol-
nione” w tym samym sensie. Uzupełnia ona Powszechną Li-

górski 5 kwietna 2007.indd 222-223 2007-04-06 13:34:59


224 Licencja Wolnej Dokumentacji GNU Licencja Wolnej Dokumentacji GNU 225

cencję Publiczną GNU, która jest licencją typu „copyleft” gający zgody uprawnionego na podstawie prawa autors-
przeznaczoną dla wolnego oprogramowa-nia. kiego.
Opracowaliśmy niniejszą Licencję, aby udzielać jej w sto- „Wersja Zmieniona” Dokumentu oznacza jakikolwiek
sunku do dokumentacji wolnego oprogramowania, ponie- utwór zawierający Dokument lub jego część, zarówno w for-
waż wolne oprogramowanie potrzebuje wolnej dokumen- mie oryginalnej, jaki i ze zmianami lub w tłumaczeniu na
tacji: wolny program powinien być dostarczony z doku- inny język.
mentacją dającą te same wolności, jakie przysługują użyt- „Dodatek” jest oznaczoną częścią umieszczoną na końcu
kownikowi w stosunku do programu. Jednakże przedmiot lub początku Dokumentu, którego treść odnosi się wyłącznie
tej Licencji nie jest ograniczony do dokumentacji oprogra- do stosunku pomiędzy wydawcami lub autorami Dokumen-
mowania; może ona obejmować jakiekolwiek utwory pi- tu a tematem Dokumentu (lub sprawami z tym związanymi)
sane, niezależnie od zawartości lub od faktu ich publikacji i nie zawiera nic, co leży bezpośrednio w zakresie tego te-
w formie książkowej. Zalecamy udzielanie tej Licencji prze- matu. (Przykładowo, jeżeli Dokument jest w części podręcz-
de wszystkim na utwory, których przeznaczeniem jest prze- nikiem matematyki, Dodatek nie może zawierać wyjaśnień
kazanie wskazówek lub wyjaśnień. żadnych zagadnień matematycznych). Stosunek może wyni-
kać z historycznych powiązań z tematem lub sprawami z tym
. zakres przedmiotowy i definicje związanymi, lub z prawnego, gospodarczego, filozoficznego,
etycznego czy też politycznego stanowiska w tych sprawach.
Przedmiotem niniejszej Licencji są uprawnienia w stosunku „Części Stałe” są to określone Dodatki, których tytuły
do jakiejkolwiek dokumentacji lub innego utworu, utrwa- oznaczone są jako należące do Części Stałych, we wzmiance
lonego w jakiejkolwiek postaci, który zawiera wzmiankę wskazującej, że Dokument podlega niniejszej Licencji. Je-
umieszczoną przez uprawnionego z praw autorskich wska- żeli dana część nie jest objęta powyższą definicją Dodatku,
zującą, że utwór podlega niniejszej Licencji. Umieszczenie to nie jest dopuszczone oznaczenie jej jako Części Stałej.
takiej wzmianki jest równoznaczne z udzieleniem na czas Dokument może nie zawierać żadnej Części Stałej. W przy-
nieoznaczony, nieodpłatnej licencji obejmującej nieograni- padku, gdy Dokument nie wskazuje żadnej części jako Czę-
czone terytorialnie prawo do korzystania z utworu zgodnie ści Stałej, uznaje się, że nie zawiera on Części Stałych.
z postanowieniami określonymi w niniejszej Licencji. Po- „Treści Okładki” są to określone krótkie fragmenty teks-
niżej, słowo „Dokument” jest używane na oznaczenie do- tu wskazane jako „Treści Przedniej Okładki” i „Treści Tylnej
kumentacji lub utworu będących przedmiotem niniejszej Okładki” we wzmiance wskazującej, że Dokument podlega
Licencji. Zwroty w drugiej osobie liczby pojedynczej adre- niniejszej Licencji. Treść Przedniej Okładki może zawierać
sowane są do Licencjobiorcy, za którego może się uwa- najwyżej 5 słów, a Treść Tylnej Okładki może zawierać naj-
żać każdy. Przyjmujesz postanowienia niniejszej Licencji, wyżej 25 słów.
jeżeli dokonujesz zwielokrotnienia, rozpowszechnienia „Czytelny” egzemplarz Dokumentu oznacza egzemplarz
lub wprowadzasz zmiany do utworu w sposób wyma- możliwy do przetworzenia przez maszynę, zapisany w for-

górski 5 kwietna 2007.indd 224-225 2007-04-06 13:34:59


226 Licencja Wolnej Dokumentacji GNU Licencja Wolnej Dokumentacji GNU 227

macie o publicznej specyfikacji, to jest taki, którego prze- zapisanych w formatach nie zawierających żadnej strony ty-
glądanie jest możliwe z wykorzystaniem zwykłych edytorów tułowej jako takiej, „Strona Tytułowa” oznacza tekst w pobli-
tekstu lub (dla obrazów składających się z pikseli) zwykłych żu miejsca, gdzie tytuł utworu występuje w najbardziej wy-
programów graficznych lub (dla rysunków) jednego z po- eksponowanej formie, przed wystąpieniem właściwego teks-
wszechnie dostępnych edytorów obrazów oraz taki, który tu utworu.
może zostać odczytany na wejściu przez programy forma- Część „Zatytułowana XYZ” oznacza jednostkę Doku-
tujące tekst lub automatycznie przetłumaczony na jeden mentu, której tytułem jest XYZ lub zawiera XYZ w nawia-
z formatów odpowiednich dla programów formatujących sach następujący po tłumaczeniu XYZ na inny język. (Tu,
tekst. Egzemplarz stworzony w formacie skądinąd Czytel- XYZ oznacza nazwę określonej części wymienionej poniżej,
nym, ale do którego wprowadzono znaczniki lub usunięto takiej jak „Podziękowania”, „Dedykacje”, „Polecenia” lub
oznaczenia, aby utrudnić lub zniechęcić do dokonywania „Historia”). „Zachowanie Tytułu” takiej części w momencie
modyfikacji przez użytkowników, nie jest Czytelny. Format zmiany Dokumentu oznacza, że pozostaje ona częścią „Za-
obrazu nie jest Czytelny, jeżeli został wykorzystany wobec tytułowaną XYZ” zgodnie z niniejszą definicją.
istotnej części tekstu. Egzemplarz, który nie jest Czytelny Dokument może zawierać Wyłączenie Rękojmi w miejs-
określany jest jako Nieczytelny. cu, gdzie umieszczona jest wzmianka, że Dokument jest
Przykłady odpowiednich formatów Czytelnych egzem- objęty niniejszą Licencją. Takie Wyłączenia Rękojmi uzna-
plarzy obejmują: zwykły ASCII bez oznaczeń, format wejścia je się za stanowiące część niniejszej Licencji, jednakże tylko
Texinfo, format wejścia LaTeX, SGML lub XML wykorzy- w takim zakresie, w jakim wyłączają one rękojmię: wszelkie
stujący publicznie dostępne DTD, oraz zgodny ze standar- inne skutki wynikające z tych Wyłączeń są nieważne i bez-
dami prosty HTML, PostScript lub PDF zaprojektowane do skuteczne na interpretację niniejszej Licencji.
dokonywania zmian przez człowieka. Przykłady Czytelnych
formatów obrazów obejmują: PNG, XCF i JPG. Nieczytelne . wierne zwielokrotnianie
formaty obejmują formaty własnościowe, które mogą zostać
odczytane tylko przez własnościowe procesory tekstu, SGML Masz prawo do zwielokrotniania i rozpowszechniania Do-
lub XML dla których DTD lub narzędzia przetwarzania nie kumentu w jakiejkolwiek formie, w celu zarobkowym lub
są ogólnie dostępne oraz wygenerowany przez maszynę HT- niezarobkowym, pod warunkiem, że niniejsza Licencja,
ML, PostScript lub PDF tworzone przez niektóre procesory wzmianki o prawach autorskich oraz wzmianka, że Doku-
tekstu do wykorzystania jedynie na wyjściu. ment jest objęty niniejszą Licencją zostaną powielone we
„Strona Tytułowa” oznacza, w przypadku wydrukowanej wszystkich egzemplarzach oraz, że nie wprowadzisz żadnych
książki samą stronę tytułową wraz z takimi następującymi dodatkowych postanowień ponad te, które są zawarte w
po niej stronami, które są konieczne w celu umieszczenia niniejszej Licencji. Nie masz prawa do korzystania ze środ-
czytelnej formy treści, której umieszczenia na stronie tytu- ków technicznych w celu utrudniania lub kontrolowania
łowej wymaga niniejsza Licencja. W przypadku utworów czytania lub dalszego zwielokrotniania egzemplarzy stwo-

górski 5 kwietna 2007.indd 226-227 2007-04-06 13:35:00


228 Licencja Wolnej Dokumentacji GNU Licencja Wolnej Dokumentacji GNU 229

rzonych lub rozpowszechnianych przez Ciebie. Jednakże, sądku) na okładce właściwej, a resztę na towarzyszących
masz prawo do przyjmowania świadczenia wzajemnego stronach.
w zamian za egzemplarze. Jeżeli dokonasz rozpowszechnie- Jeżeli dokonujesz publikacji lub rozpowszechniasz Nie-
nia odpowiednio dużej liczby egzemplarzy, musisz także czytelne egzemplarze Dokumentu w ilości większej niż 100,
przestrzegać postanowień zawartych w postanowieniu 3. musisz albo dołączyć Czytelny egzemplarz, możliwy do
Masz prawo dokonywać najmu lub użyczenia egzem- przetworzenia przez maszynę, do każdego egzemplarza Nie-
plarzy, pod warunkiem przestrzegania powyższych posta- czytelnego, albo złożyć oświadczenie, opublikowane w lub
nowień, a także masz prawo do publicznego wystawienia wraz z każdym egzemplarzem Nieczytelnym, że kompletne
egzemplarzy. Czytelne egzemplarze są do pobrania ze wskazanego w tym
oświadczeniu, publicznie dostępnego miejsca w sieci kom-
. zwielokrotnianie ilociowe puterowej z wykorzystaniem standardowych, publicznych
protokołów sieciowych bez materiałów dodatkowych. Jeżeli
Jeżeli dokonałeś publicznego udostępnienia egzemplarzy wybierzesz drugi z wyżej wymienionych sposobów, to w mo-
Dokumentu wykonanych techniką drukarską (lub egzem- mencie rozpoczęcia rozpowszechniania zwielokrotnionych
plarzy wykonanych techniką, w której powszechnie uży- ilościowo Nieczytelnych egzemplarzy jesteś zobowiązany
wa się drukowanych okładek) w ilości większej niż 100, do podjęcia właściwych kroków, jakie w rozsądnym zakresie
a wzmianka, że Dokument jest objęty niniejszą Licencją należy podjąć, aby zapewnić dostępność Czytelnych egzem-
wymaga umieszczenia Treści Okładki musisz umieścić eg- plarzy w miejscu wskazanym w oświadczeniu, przez co naj-
zemplarze w okładkach, które zawierają jasne i czytelne mniej rok od dnia publicznego rozpowszechnienia ostatniego
wszystkie takie Treści Okładki: Treści Przedniej Okładki na Nieczytelnego egzemplarza z danego wydania (bezpośred-
przedniej okładce i Treści Tylnej Okładki na tylnej okładce. nio przez Ciebie lub przez podwykonawców lub dystrybu-
Na obu okładkach musi widnieć jasne i czytelne wskazanie torów).
Ciebie jako wydawcy tych egzemplarzy. Przednia okładka Jest wskazane, lecz nie wymagane, abyś skontaktował się
musi zawierać pełny tytuł, a wszystkie słowa tytułu muszą z autorami Dokumentu przez rozpoczęciem rozpowszech-
być jednakowo wyeksponowane i widoczne. Masz prawo niania większej liczby egzemplarzy, w celu umożliwienia im
do umieszczenia dodatkowych treści na okładce. Zwielo- dostarczenia Ci uaktualnionej wersji Dokumentu.
krotnianie ze zmianami ograniczonymi do okładek, o ile
tylko zostaje zachowany tytuł Dokumentu oraz zachowane . zmiany
zostają niniejsze postanowienia, może być uznane za wier-
ne zwielokrotnianie w pozostałym zakresie. Masz prawo do zwielokrotniania i rozpowszechniania Wersji
Jeżeli treści mające zostać umieszczone na okładkach Zmienionych Dokumentu na zasadach określonych w po-
są zbyt obszerne, aby pozostały czytelne, musisz umieścić stanowieniach 2 i 3 powyżej, pod warunkiem, że udostępnisz
pierwsze z nich (najwięcej, jak to możliwe w granicach roz- Wersję Zmienioną na dokładnie takich samych zasadach,

górski 5 kwietna 2007.indd 228-229 2007-04-06 13:35:00


230 Licencja Wolnej Dokumentacji GNU Licencja Wolnej Dokumentacji GNU 231

jak określone w niniejszej Licencji, których przedmiotem nych we wzmiance o licencji zawartej w Dokumen-
będzie Wersja Zmieniona, przez co udzielisz licencji na roz- cie.
powszechnianie i dokonywanie zmian Wersji Zmienionej • H. Dołączenia wiernej kopii niniejszej Licencji.
każdemu, kto wejdzie w posiadanie jej egzemplarza. Do- • I. Zachowania części Zatytułowanej „Historia”, zachowa-
datkowo, jesteś zobowiązany do dokonania następujących nia jej Tytułu i dołączenia do niej punktu zawierające-
czynności w stosunku do Wersji Zmienionej: go przynajmniej tytuł, rok, nowych autorów i wydawcę
• A. Umieszczenia na Stronie Tytułowej (i na okładkach, Wersji Zmodyfikowanej, według treści Strony Tytułowej.
jeżeli występują) tytuł różniący się od tytułu Dokumen- Jeżeli Dokument nie zawiera części Zatytułowanej „Hi-
tu oraz tytułów poprzednich wersji (które powinny być storia”, należy stworzyć takową i zawrzeć w niej tytuł, rok,
wymienione w Historii Dokumentu, o ile istnieją). Mo- autorów i wydawcę Dokumentu, według treści Strony
żesz wykorzystać taki sam tytuł, jak poprzednia wersja, Tytułowej Dokumentu, a następnie dołączyć punkt
jeżeli pierwotny wydawca oryginału wyrazi na to zgodę opisujący Wersję Zmodyfikowaną zgodnie ze zdaniem
• B. Wymienienia na Stronie Tytułowej, jako autorów, jed- poprzedzającym.
nej lub więcej osób lub jednostek organizacyjnych odpo- • J. Zachowania wskazania miejsca w sieci, jeżeli takie jest
wiedzialnych za autorstwo zmian w Wersji Zmienionej wskazane w Dokumencie, gdzie znajduje się publicz-
wraz z przynajmniej pięcioma głównymi autorami Do- nie dostępny Czytelny egzemplarz Dokumentu, a także
kumentu (nimi wszystkimi, gdy Dokument ma mniej wskazań miejsc w sieci zawartych w Dokumencie, a od-
niż pięciu pierwotnych autorów), chyba że zostałeś przez noszących się do poprzednich wersji, które posłużyły do
nich zwolniony z tego obowiązku. stworzenia Dokumentu. Mogą one być zawarte w części
• C. Wskazania na Stronie Tytułowej wydawcę Wersji „Historia”. Dopuszcza się pominięcie wskazania miejsca
Zmienionej, jako wydawcę. w sieci dla utworu, który został opublikowany przynaj-
• D. Zachowania wszystkich zawartych w Dokumencie mniej cztery lata przed opublikowaniem Dokumentu
wzmianek o prawach autorskich. lub w przypadku uzyskania zgody na takie pominięcie
• E. Dodania właściwej wzmianki o prawach autorskich do od pierwotnego wydawcy wersji, do której odnosi się
Twoich zmian w towarzystwie innych wzmianek o pra- pomijane wskazanie.
wach autorskich. • K. Wobec każdej części Zatytułowanej „Podziękowania”
• F. Dołączenia, bezpośrednio po wzmiankach o prawach lub „Dedykacje”, zachowania Tytułu tej części oraz za-
autorskich, wzmianki o licencji skierowanej do nieozna- chowania w niej wszelkiej treści i formy podziękowań
czonego adresata na korzystanie z Wersji Zmienionej lub dedykacji tam zawartych.
na zasadach określonych w niniejszej Licencji, w formie • L. Zachowania wszelkich Części Stałych Dokumentu,
przepisanej w Załączniku poniżej. w niezmienionej postaci co do ich treści i tytułów. Nu-
• G. Zachowania w tej wzmiance o licencji pełnej listy meracja lub podobne oznaczenia części nie są uznawane
Części Stałych i wymaganych Treści Okładki wskaza- za należące do ich tytułów.

górski 5 kwietna 2007.indd 230-231 2007-04-06 13:35:00


232 Licencja Wolnej Dokumentacji GNU Licencja Wolnej Dokumentacji GNU 233

• M. Usunięcia wszelkich części Zatytułowanych „Polece- ich nazwisk lub nazw w celu promocji lub przypisywania
nia”. Te części nie mogą być zawarte w Wersji Zmodyfi- lub sugerowania ich związku z jakąkolwiek Wersją Zmie-
kowanej. nioną.
• N. Nie opatrywania tytułem „Polecenia” żadnej z ist-
niejących części lub w taki sposób, aby pokrywała się . łczenie dokumentów
ona tytułem z którąkolwiek z Części Stałych.
• O. Zachowania wszelkich Wyłączeń Rękojmi. Możesz połączyć Dokument w innymi dokumentami roz-
Jeżeli Wersja Zmieniona zawiera nowe wprowadzenie lub powszechnianymi na warunkach niniejszej Licencji, zgod-
dodatki wypełniające definicję Dodatku, które nie zawierają nie z postanowieniami określonymi w postanowieniu 4 po-
żadnych materiałów przekopiowanych z Dokumentu, mo- wyżej dla wersji zmienionych, pod warunkiem, że zawrzesz
żesz określić niektóre lub wszystkie te części jako niezmien- w połączonym dokumencie wszystkie Części Stałe doku-
ne. W tym celu dodaj ich tytuły do listy Części Stałych we mentów oryginalnych, w postaci niezmienionej i wymienisz
wzmiance o licencji Wersji Zmienionej. Tytuły te muszą się je wszystkie jako Części Stałe tak powstałego dokumentu
różnić od tytułów innych części. w jego wzmiance o licencji oraz zachowasz wszystkie zawar-
Możesz dodać część Zatytułowaną „Polecenia”, o ile nie te w nich Wyłączenia Rękojmi.
zawiera ona nic poza podziękowaniami w związku z Twoją Dokument powstały w wyniku połączenia powinien za-
Wersją Zmienioną – na przykład, oświadczenia o „peer re- wierać tylko jedną kopię niniejszej Licencji a identyczne Czę-
view” lub, że tekst został zaakceptowany przez organizację ści Stałe mogą występować tylko raz. Jeżeli występuje wiele
jako definicja standardu. Części Stałych o tych samych nazwach ale innej zawartości,
Możesz dodać fragment liczący do 5 słów jako Treść wyróżnij ich tytuły przez dodanie na końcu, w nawiasach
Przedniej Okładki oraz fragment liczący do 25 słów ja- nazwiska (nazwy) autora lub wydawcy oryginału tej sekcji,
ko Treść Tylnej Okładki na końcu listy Treści Okładki a jeżeli nie jest on znany nadaj jej unikalny numer. Dokonaj
w Wersji Zmienionej. Tylko jeden fragment Treści Przedniej takich samych zmian w tytułach części zawartych w liście
Okładki i jeden Treści Tylnej Okładki może być dodany (lub Części Stałych we wzmiance o licencji dla dokumentu po-
w wyniku uzgodnień sporządzony) przez jedną jednostkę wstałego w wyniku połączenia.
organizacyjną. Jeżeli Dokument zawiera już treść okładki tej W dokumencie powstałym w wyniku połączenia mu-
samej okładki, uprzednio dodany przez Ciebie lub sporzą- sisz dokonać połączenia wszystkich części Zatytułowanych
dzony przez tę samą jednostkę, w imieniu której działasz, nie „Historia”; dokonaj także połączenia wszelkich części Za-
możesz dodać innego, lecz możesz zamienić ten fragment za tytułowanych „Podziękowana”, „Dedykacje”. Musisz usu-
wyraźną zgodą poprzedniego wydawcy, który dodał treść już nąć wszelkie części Zatytułowane „Polecenia”.
istniejącą.
Autor (autorzy) i wydawca (wydawcy) Dokumentu
nie udzielają zgody w niniejszej Licencji na wykorzystanie

górski 5 kwietna 2007.indd 232-233 2007-04-06 13:35:00


234 Licencja Wolnej Dokumentacji GNU Licencja Wolnej Dokumentacji GNU 235

. utwory zbiorowe dokumentów tronicznym ekwiwalencie okładek, jeżeli dokument jest


w formie elektronicznej. W przeciwnym przypadku, mu-
Możesz tworzyć utwory zbiorowe zawierające Dokument szą one znajdować się na okładkach całego Zbioru.
i inne dokumenty rozpowszechniane na warunkach niniej-
szej Licencji oraz zastąpić kopie Licencji w dokumentach . tłumaczenie
jedną kopią zawartą w utworze zbiorowym, pod warun-
kiem, że postąpisz zgodnie z postanowieniami niniejszej Tłumaczenie jest rodzajem zmian, zatem możesz dokonywać
Licencji dotyczącymi wiernego zwielokrotniania każdego rozpowszechniania tłumaczeń na warunkach określonych
z tych dokumentów w pozostałym zakresie. w postanowieniu 4. Zastąpienie Części Stałych tłumacze-
Możesz dokonać wyboru pojedynczego dokumentu z ta- niem wymaga uzyskania dodatkowej zgody uprawnionych
kiego utworu zbiorowego i rozpowszechniać go pojedyn- z praw autorskich, możesz jednak umieścić tłumaczenia nie-
czo na warunkach niniejszej Licencji, pod warunkiem, że których lub wszystkich Części Stałych obok ich oryginal-
umieścisz w nim kopię niniejszej Licencji oraz postąpisz nych wersji. Możesz umieścić tłumaczenie niniejszej Licen-
zgodnie z postanowieniami niniejszej Licencji dotyczącymi cji, jak też i wszystkich wzmianek o licencji w Dokumen-
wiernego zwielokrotniania w pozostałym zakresie. cie oraz Wyłączeń Rękojmi, pod warunkiem, że umieścisz
także oryginalną angielską wersję niniejszej Licencji i ory-
. zbiór z utworami samoistnymi ginalne wersje tych wzmianek i wyłączeń. W przypadku
sprzeczności pomiędzy tłumaczeniem i oryginałem Licen-
Zebranie Dokumentu lub jego opracowań wraz z innymi cji, wzmianki lub wyłączenia, wiążąca jest wersja orygi-
odrębnymi i samoistnymi utworami lub dokumentami na nalna.
jednym wolumenie nośnika wykorzystywanego do utrwa- Jeżeli część Dokumentu jest Zatytułowana „Podzięko-
lania lub rozpowszechniania określane jest jako „Zbiór” je- wania”, „Dedykacje” lub „Historia”, postanowienia (posta-
żeli prawa autorskie do tak powstałego utworu nie są wyko- nowienie 4) dotyczące zachowania ich Tytułu (postanowie-
rzystywane w celu ograniczania uprawnień użytkowników nie 1) będą zwykle wymagały zmiany ich tytułu.
Zbioru do poszczególnych utworów. Jeżeli Dokument został
umieszczony w Zbiorze, niniejsza Licencja nie obejmuje in- . rozwizanie
nych utworów w nim zawartych, które nie są opracowaniami
Dokumentu. Nie masz uprawnień do zwielokrotniania, modyfikowania,
Jeżeli wymagania dla Tekstu Okładki określone w po- udzielania dalszych licencji, ani rozpowszechniania Doku-
stanowieniu 3 obejmują te egzemplarze Dokumentu, to je- mentu poza tymi, które zostały wyraźnie przyznane w ni-
żeli Dokument stanowi mniej niż połowę Zbioru, Teksty niejszej Licencji. Wszelkie próby zwielokrotnienia, mody-
Okładki Dokumentu mogą zostać umieszczone na okład- fikacji, udzielania dalszych licencji lub rozpowszechniania
kach, które oddzielają Dokument w Zbiorze lub elek- poza zakresem niniejszej Licencji są nieważne i powodują

górski 5 kwietna 2007.indd 234-235 2007-04-06 13:35:00


236 Licencja Wolnej Dokumentacji GNU

automatyczne wygaśnięcie Twoich uprawnień z niniejszej


Licencji. Jednakże, podmioty, które nabyły egzemplarze lub
prawa od Ciebie na warunkach niniejszej Licencji zacho-
wują swoje prawa tak długo, jak postępują zgodnie z po-
stanowieniami niniejszej Licencji.

. nowelizacje niniejszej licencji

Fundacja Wolnego Oprogramowania (Free Software Foun-


dation) może opublikować nowe, zmienione wersje Licen-
cji Wolnej Dokumentacji GNU od czasu do czasu. Takie
nowe wersje będą podobne w założeniach do obecnej wer-
sji, lecz mogą różnić się szczegółami w celu regulowania
nowych kwestii. Patrz: http://www.gnu.org/copyleft/.
Każda wersja Licencji oznaczona jest odróżniającym nu-
merem licencji. Jeżeli w Dokumencie jest wskazane, że jest
on objęty określoną wersją Licencji „lub jakąkolwiek wer-
sją późniejszą”, masz prawo stosować się do postanowień
tej konkretnej wersji lub jakiejkolwiek późniejszej wersji
opublikowanej (nie jako projekt) przez Fundację Wolnego
Oprogramowania. Jeżeli w Dokumencie nie jest wskazany
numer wersji niniejszej licencji, masz prawo stosować się
do postanowień jakiejkolwiek wersji kiedykolwiek opubli-
kowanej (nie jako projekt) przez Fundację Wolnego Opro-
gramowania.

górski 5 kwietna 2007.indd 236-237 2007-04-06 13:35:00


spis treci

jan sowa
Bez państwa, czyli jak zdemokratyzować demokrację 

rafał górski
bez pastwa
demokracja uczestniczca w działaniu

Polityka bez polityków. Demokracja uczestnicząca


i walki społeczne w samorządach lokalnych 
Demokracja pracownicza 
Sprawiedliwość bez państwa. Od sądów
ludowych do kryminologii radykalnej 

Licencja Wolnej Dokumentacji GNU 

górski 5 kwietna 2007.indd 238-239 2007-04-06 13:35:00


w serii ukazały si:

1. Zniewolony umysł 2. Neoliberalizm i jego krytyki,


pod redakcją Ewy Majewskiej i Janka Sowy, Kraków 2006
2. Rafał Górski, Bez państwa. Demokracja uczestnicząca
w działaniu, Kraków 2007

górski 5 kwietna 2007.indd 240-241 2007-04-06 13:35:00

You might also like