Professional Documents
Culture Documents
ck *V»
MYŚLI O S Ł O W I E B O Ż Y M
SPIS TREŚCI
Nota od W y d a w c y .................... 5
Wprowadzenie....................... 9
Wprowadzenie do wydania polskiego . . 23
B enedykt XVI
MYŚLI O SŁOWIE BOŻYM
I. Objawienie Boże............... 29
II. Słuchanie Słowa Bożego......... 39
III. Maryja — wzór osoby przyjmującej
Słowo......................... 47
IV. Słowo Boże w życiu Kościoła. ... 53
V. Liturgia Słowa Bożego........... 65
VI. Przekazywanie Słowa............ 71
VII. Interpretacja Słowa Bożego . . . . 87
VIII. Słowo Boże w życiu wierzącego . .101
IX. L ectio D iv in a ................... 119
Indeks analityczny..................129
BENEDYKT XVI
M y ś l i o Sł o w i e Bo ż y m
ROZMAWIAJĄC Z BOGIEM
WPROWADZENIE
Ni KOLA Eter o v ić
Sekretarz G eneralny sy n o d u b isk u pó w
W pr o w a d zen ie d o w y d a n ia polskiego
Abp Kazim ierz Nycz
m e t r o po l it a Warszawski
przekład
M ic h a ł w il k
eSFte
Kraków 2008
NOTA OD WYDAWCY
5
(Homilia, 14.11.2007 r.). To wskazanie jest
szczególnie ważne w naszych czasach —
w epoce naznaczonej sekularyzmem, mate
rializmem i relatywizmem. Wydaje się, że
postmodernistyczne ideologie chcą zanego
wać istnienie jakiejkolwiek przestrzeni spo
tkania z Bogiem i zagłuszyć rumorem świata
wszelki głos. Papież jednak nie przestaje n a m
przypominać, ze doświadczenie „widzialności
Boga i Jego dotykalności w świecie” (Prze
mówienie, 7.02.2008 r.) możliwe jest tylko
wtedy, gdy m a miejsce prawdziwa i głęboka
medytacja Słowa.
Papież Benedykt podkreśla także inny waż
ny aspekt rozmowy z Bogiem, którego do
świadczamy, gdy medytujemy nad Pismem
Świętym. Uznając działanie Ducha Świętego,
który otwiera serca wierzących na rozumienie
tego, co zawarte jest w Piśmie,
/
ipodążając za
myślą Orygenesa, Ojciec Święty przypomina
n a m o „duchowej lekturze”, dzięki której je
steśmy w stanie zrozumieć głęboką jedność
6
Pisma i dostrzec, że z każdej Jego stronnicy
przemawia do nas Chrystus (por. Katecheza,
25.04.2007 r.). W ten sposób wykraczamy
poza sens dosłowny Pisma Świętego i zbli
żamy się w kierunku Chrystusa. W takich
okolicznościach — m ó w i papież — może
powtórzyć się to doświadczenie, które było
udziałem uczniów wędrujących do Emaus:
Pan będzie szedł obok nas, będzie tłumaczył
n am Pisma i da n a m poznać, że każde słowo
[Pisma] pochodzi od Niego (por. Katecheza,
26.03.2008r.).
Cytując świętego Hieronima, Benedykt
zwraca się do pokolenia trzeciego tysiąclecia
i przypomina, ze „nieznajomość Pisma jest
nieznajomością Chrystusa”.Jeśli rzeczywiście
Go nie znamy, jesteśmy podobni do zagubio
nych uczniów, którzy nie potrafili zrozumieć,
co wydarzyło się w tych dniach w Jerozolimie
(por. Łk 24,14). Możemy jednak jeszcze dzi
siaj rozpocząć rozmowę z Bogiem, wsłuchu
jąc się w Jego Słowo, tworząc z Biblią zażyłe
7
relacje, czytając ją itratując jak busolę, dzięki
której możemy odnaleźć właściwe odniesie
nia, badać nasze dusze i dążyć do duchowej
perfekcji, tak by całe nasze życie odbijało się
w Bogu iw Jezusie, Słowie Wcielonym.
Lucio Coco
Redaktor edycji włoskiej
WPROWADZENIE
R z e c z ą p iln ą j e s t , b y p o w s ta ło n o w e p o k o le n ie
a p o s to łó w S ło w a C h r y s tu s a , z d o ln y c h
o d p o w ie d z ie ć n a w y z w a n ia n a s z y c h c z a s ó w
i g o to w y c h b ro n ić E w a n g e lii w k a ż d y c h
o k o lic zn o śc ia c h .
Benedykt XVI
9
którego tematem będzie S ło w o B o ż e w ży ciu
i m isji K o ścio ła jest postrzegane przez papieża
Benedykta jako okazja do pogłębionej reflek
sji, aby „na nowo odkryć ważność Słowa Bo-
zego w życiu każdego chrześcijanina i każdej
wspólnoty kościelnej ipaństwowej” (Przemó
wienie, 25.01.2007 /
r.).
Myśli Ojca Świętego zebrane w niniejszej
antologii uświadamiają n a m całe bogactwo
wyrażenia: „Słowo Boże”. Przede wszystkim
jest to Słowo stwórcze: „Słowo, które stwo
rzyło wszystko, które stworzyło tak pełną
mądrości konstrukcję, jaką jest wszechświat”
(Katecheza, 9.11.2005 r.). Słowo objawia m ą
drość Bożą iJego zamysł miłości, który spra
wia, że stworzenie — „podobnie jak Pismo
Święte — stanowi Biblię Boga” (Katecheza,
28.11.2007 r.). Po grzechu pierworodnym
duchowa wrażliwość człowieka została przy
ćmiona; odtąd poznanie Boga w sumieniu
i na drodze « liber n a tu ra e» zaczęło stanowić
dla niego trudność. Jednak w swojej wielkiej
1 0
dobroci Bóg nie opuścił człowieka. O d same
go początku ukazywał się «w słowach i czy
nach» (por. D V 2) najpierw rodzicom pier
worodnym, następnie patriarchom, a później
„wielokrotnie ina wiele sposobów Bóg mówił
przez proroków” (por. D V 4; Hbr 1,1). Lecz
objawienie definitywne miało miejsce w Je
zusie (por. Hbr 1,2). W N i m Słowo Boże „nie
jest jedynie przykazaniem, lecz darem Miło
ści wcielonej” (Przemówienie, 1.02.2008 r.);
w N i m Słowo zamieszkuje w świecie, „przy
chodzi zamieszkać w świecie, który dla wielu
jest doliną boleści; w pełni solidaryzuje się
z ludźmi i przynosi im radosną wiesc o życiu
wiecznym” (Homilia, 4.11.2006 r.).Jezus, Bóg
iCzłowiek, jest samym sercem Słowa Bożego
(por. L in ea m en ta , 9). Kto zna Boga w Chry
stusie (por. J 14,9), ten zna prawdę o czło
wieku i rację jego istnienia: wie „skąd przy
chodzimy, czym jest życie, do czego jesteśmy
powołani...” (Przemówienie, 1.02.2008 r.).
Bóg poprzez Słowo, które stało się ciałem,
11
wskazuje n a m drogę. Ta droga wpisana jest
w samą istotę człowieczeństwa. Podążać za
Słowem Bożym, iść z Chrystusem — mówi
Ojciec Święty Benedykt XVI — oznacza „re
alizować samego siebie, zaś zagubić Słowo
oznacza zagubić siebie samego” (Homilia,
29.05.2005 r.)*.
W Piśmie Świętym, pod natchnieniem D u
cha Świętego, zostały spisane słowa, które
Bóg wypowiadał od najdawniejszych czasów
poprzez proroków. Pełnią objawiania jest jed
nak Syn Jednorodzony, Jezus Chrystus (por.
L in eam en ta, lOe). Pismo Święte jest zatem na
rzędziem pozwalającym ludziom wszystkich
czasów prowadzić miłosny dialog z Bogiem
Ojcem, Synem i Duchem Świętym. Papież Be
nedykt podkreśla, że spotkanie to m a konkret
ny charakter: Dobra Nowina „jest nie tylko
Słowem, ale jest również Osobą” (Homilia,
1.12.2006 r.).Jednocześnie Ojciec Święty uka
zuje ontologiczny wymiar Słowa Ewangelii,
która „nie jest niczym innym jak odbiciem
1 2
Chrystusa — prawdziwego Boga iprawdziwe
go Człowieka” (Angelus, 6.01.2008 r.). On,
dzięki działaniu Ducha Świętego, objawia nam
oblicze Ojca (por. J 14,9). Kościół, depozyta
riusz istróż powierzonej m u Prawdy, świadom
jest, że „Chrystus żyje w Piśmie” (Przemówie
nie, 16.09.2005 r.). Dlatego też od najdawniej
szych czasów Pismo było w Kościele otacza
ne taką samą czcią jak Ciało Chrystusa (por.
D V 21). Kościół iSłowo Boże — mówi Ojciec
Święty — są głęboko powiązane inierozerwal
ne: „Kościół żyje ze Słowa Bożego, a Słowo
Boże rozbrzmiewa w Kościele” (Przemówie
nie, 16.09.2005 r.). Ewangelia i instytucja są
nierozerwalnie połączone, „ponieważ Ewange
lia m a ciało, Pan m a ciało w tym naszym cza
sie” (Przemówienie, 9.11.2006 r.), tak zatem
Kościół żyje Słowem Bożym. Dzięki działaniu
Ducha Świętego Kościół, wiemy objawieniu,
odpowiada na Słowo Boże.
Konstytucja dogmatyczna D ei V erbum już
na s a m y m początku podkreśla dwa aspekty
1 3
określające Kościół: jest on wspólnotą, która
— podobnie jak Maryja (por. nr 27-33) słucha
„ze czcią” Słowa Bożego i głosi Je „z ufno
ścią” (DV 1). Istnieje ścisła zależność mię
dzy słuchaniem i głoszeniem: „tylko ten, kto
słucha Słowa, może później stać sięJego gło
sicielem” (Przemówienie, 16.09.2005r.) —
podkreśla Benedykt. U samych podstaw misji
Słowa leży następująca prawda: nie jesteśmy
posłani, aby głosić siebie samych, ani nasze
prywatne opinie, a jeszcze mniej „swoją wła
sną mądrość; [naszym zadaniem jest głosić]
mądrość Boga, która często wydaje się głup
stwem w oczach świata (por. 1 Kor 1,23)”
(Przemówienie, 16.09.2005 r.).
W mnogości opinii wypowiadanych w na
szych czasach, przy inflacji słów często nie
potrzebnych ipustych, misją osoby wierzącej
jest umożliwić innym słuchanie tego, co istot
ne i „w słowach uobecniać Słowo — Słowo
pochodzące od Boga” (Homilia, 6.10.2006 r.).
Zycie św. Pawła, którego wspominamy w tych
1 4
miesiącach z okazji rocznicy jego urodzin,
z pewnością najlepiej ukazuje tę dynamikę
słuchania i głoszenia: chodzi o to, by nasze
doświadczenie wiary było wciąż ubogacane
słuchaniem Słowa i głoszeniem Go, co musi
łączyć się ze świadectwem naszego życia, oraz
przepowiadaniem Ewangelii Jezusa Chrystu
sa. „Zadaniem, które n a m powierzono, nie
jest mówić wiele słów, lecz stać się echem
i głosicielami jedynego Słowa — Słowa Bo
żego, które stało się ciałem dla naszego zba
wienia” (Przemówienie, 13.05.2005 r.). Ta
jedno-myślność, czyli jedyny głos Pana —
uczy Ojciec Święty — jest tym, co powinno
rozbrzmiewać w głoszeniu Słowa światu; ja
kikolwiek głos pochodzący od człowieka, któ
ry mógłby sugerować jakieś szczególne albo
osobiste punkty widzenia, stanowiłby ryzyko
wypaczenia istoty Prawdy.
Słowo słuchane i głoszone domaga się
tego, by „być celebrowane w liturgii iw życiu
sakramentalnym Kościoła” (L in eam en ta , 21).
1 5
Celebracje liturgiczne w pełni wyrażają więź
Kościoła ze Słowem, które jestjego pokarmem
i życiem. Papież Benedykt zwraca uwagę, że
w życiu Kościoła Bóg przemawia poprzez li
turgię: ona jest „tym uprzywilejowanym miej
scem, gdzie każdy z nas może identyfikować
się z «my» dzieci Bożych w rozmowie z Bo
giem” (Przemówienie (2), 17.02.2007 r.).
Celebrując Słowo i uobecniając w sakramen
cie Ciało Chrystusa, „aktualizujemy Słowo
w naszym życiu i czynimy Je obecne pośród
nas” (Katecheza, 7.11.2007 r.). Ojciec Święty
przypomina, że wspólnoty chrześcijańskie,
tylko jeśli zachowują swój eucharystyczny
charakter, tylko jeśli czerpią pokarm z po
dwójnego stołu Słowa i Ciała Pańskiego,
mogą „przekazywać ludziom Chrystusa, a nie
tylko idee czy wartości, choćby te były szla
chetne iważne” (Angelus, 2.10.2005 r.). M a
jąc na uwadze ten centralny charakter Słowa,
Benedykt XVI ukazuje te ważne elementy,
które uzasadniają i dają wspólnocie Kościoła
1 6
motywację w podejmowaniu innych wielkich
zadań, takich jak ewangelizacja iekumenizm.
W pierwszym przypadku objawienie Pana daje
natchnienia iwskazuje cel działalności misyj
nej Kościoła; w drugim przypadku inspira
cją dialogu ekumenicznego jest świadomość,
że „nie może być [on] budowany w oparciu
0 słowa ludzkiej mądrości (por. 1 Kor 2, 13)
czy przebiegłe strategie, ale musi być ożywia
ny jedynie poprzez nieustanne odwoływanie
się do pierwotnego Słowa, które Bóg powie
rzył Kościołowi, aby było czytane, rozumiane
1 przeżywane w e wspólnocie” (Przemówie
nie, 21.01.2008 r.).
Słowo Boże, które mocą Ducha Świętego
„przenika i ożywia całe życie Kościoła” (L in ę-
am en ta, 20), sprawia, że Pismo Święte „nie jest
zamknięte w piśmie” (L in eam en ta , lOf), lecz
w każdym czasie pozostaje Słowem obecnym
i żywym. Oczywiste jest — tłumaczy Ojciec
Święty — że tylko wówczas, gdy Chrystus jest
n a m współczesny w ciele swojego Kościoła
1 7
i tylko wtedy, „gdy jest Obecność” (Homi
lia, 13.04.2006 r.), Biblia może mieć dla nas
znaczenie, może stać się rzeczywistością wy
mowną, może rzeczywiście do nas przema
wiać i pouczac nas w naszej chwili obecnej.
W przeciwnym razie „traci swą jedność i staje
się jedynie zbiorem heterogenicznych pism,
księgą przeszłości” (Homilia, 13.04.2006 r.).
W Kościele Pan zawsze jest n a m współcze
sny, a Jego Słowo nie jest głosem przychodzą
cym z przeszłości: O n „przemawia w chwili
obecnej. Rozmawia z nami dzisiaj, daje n a m
światło, ukazuje na m drogę życia” (Katecheza,
29.03.2006r.), uświadamiając nam, że może
m y być przyjaciółmi Jezusa tylko wtedy, gdy
„pozostajemy w komunii z całym Chrystusem,
z głową iciałem; w bujnej winorośli Kościoła,
którą ożywia sam Pan. Tylko w Kościele Pismo
Święte jest, dzięki Panu, Słowem żywym i ak
tualnym” (Homilia, 13.04.2006 r.).
Papież Benedykt kładzie duży nacisk także
na ten aspekt Słowa Bożego, który nazywa
1 8
wspólnotowym, i przypomina, że rozmowa
z Bogiem nie może się ograniczać jedynie do
relacji indywidualnej, ale musi dokonywać
się „w wielkiej wspólnocie Kościoła, w któ
rej Chrystus zawsze jest obecny” (Przemó
wienie, 18.05.2008 r.). W ten sposób Ojciec
Święty przypomina wszystkim, że fundamen
talnym kryterium Pisma Świętego jest zgod
ność z Magisterium Kościoła. Biblia została
napisana pod natchnieniem Ducha Świętego
„przez” i „dla” Ludu Bożego, dlatego „jedy
nie w komunii z Ludem Bożym możemy rze
czywiście wejść złączeni z «my» w samą isto
tę prawdy, którą Bóg chce n a m powiedzieć”
(Katecheza, 14.11.2007 r.). Autentyczna
interpretacja Biblii zawsze musi być „zgod
na z wiarą Kościoła katolickiego” (ibidem).
Gdzie bowiem Pismo Święte jest oddzielone
od żywego głosu Kościoła, tam istnieje ryzy
ko fragmentarycznego traktowania Słowa —
wówczas „pada [Ono] ofiarą dyskusji eksper
tów” (Homilia, 7.05.2005 r.). Oczywiste jest
1 9
— dodaje Ojciec Święty — że zaangażowanie
uczonych jest ważne i cenne „w zrozumieniu
tego żywego procesu, dzięki któremu powsta
ło Pismo Święte, iw zrozumieniu jego histo
rycznego bogactwa” (ibidem).Trzeba jednak
także zauważyć, że metoda historyczno-kry-
tyczna na swoje ograniczenia: sama w sobie
nie jest ona wystarczająca, nie zawsze poma
ga n a m uchwycić ducha iżycie Słowa Bożego.
Interpretacja Słowa Bożego „czyni odniesienia
także do tego, co nie należy do obszaru na
uki” (Przemówienie, 21.03.2007 r.); ludzkość
— tłumaczy papież Benedykt — potrzebuje
pytań; ludzkość potrzebuje stawiać pytania,
które przekraczają granice każdej dziedziny
naukowej, które dotykają istoty rzeczy, a tam
gdzie ich brakuje, „tam nie uzyskujemy odpo
wiedzi” (ibidem).
Czytać Biblię w osobistej rozmowie z Pa
nem; czytać, dając się prowadzić mistrzom,
którzy poznali ducha Pisma, czytać w jedno
ści z Kościołem — w tych trzech kryteriach
2 0
Benedykt XVI widzi zasadę poprawnej meto
dy, której winien trzymać się wierzący, jeśli
chce przybliżyć się do Pisma Świętego (por.
Przemówienie, 6.04.2006 r.).To doświadcze
nie najlepiej wyraża się w praktyce lectio d iv i
n a. Stanowi ona prawdziwe ijedyne w swoim
rodzaju itinerarium życia duchowego skła
dające się z określonych etapów — lec tio ,
m ed ita tio , o r a tio i co n tem p la tio ; te z kolei w y
znaczają drogę, na której uczymy się „roz
myślać i czynić refleksję nad Jego słowami
iJego czynami, przed N i m iz N i m ” (Homilia,
13.04.2006 r.). Jednak lektura, studiowanie
i medytowanie Słowa prowadzą nas jeszcze
dalej: celem jest życie, które m a być harmo
nijnym przylgnięciem do Chrystusa i Jego
nauki. Słowo i świadectwo to dwie nieroz
łączne rzeczywistości. Słowo — pisze papież
Benedykt — „domaga się świadectwa i je
kształtuje. Świadectwo czerpie swoją auten
tyczność z absolutnej wierności Słowu” (Prze
mówienie, 7.11.2005 r.). Jak już wcześniej
2 1
z o s t a ło p o w ie d z ia n e w E n c y k lic e S p e s a l v i ,
i s t o t ą c h r z e ś c ij a ń s t w a n ie j e s t p r z e k a z y w a n ie
o k r e ś l o n y c h t r e ś c i a n i ż a d n a w ie d z a . C h r z e
ś c i j a ń s k i e o r ę d z ie n ie t y l k o „ i n f o r m u j e ”, a le
r ó w n ie ż „ s p r a w ia ”. „ O z n a c z a t o — t łu m a c z y
O j c i e c Ś w i ę t y — ż e E w a n g e l i a n ie j e s t j e d y
n i e p r z e k a z e m t r e ś c i, k t ó r e m o g ą b y ć p o z n a
n e , a le j e s t p r z e s ł a n i e m , k t ó r e t w o r z y f a k t y
i z m i e n i a ż y c ie ” (n . 2 ) . S ł o w o w s w e j i s t o c ie
j e s t s t w ó r c z e . W y k r a c z a p o z a lit e r ę i w p i s u
je s ię w ż y c ie p o s z c z e g ó l n y c h o s ó b , j a k i w e
w s p ó l n ą h i s t o r i ę l u d z k o ś c i , n a d a j ą c je j s e n s
i p ro w a d z ą c d o P ra w d y, k tó rą je st s a m B ó g
O j c i e c — te n , k t ó r y m a s ł o w a ż y c ia w i e c z n e
g o (p o r . J 6 , 6 8 ) i J e z u s , S ł o w o W c i e l o n e (p o r .
J 1 4 ,6 ), d o s k o n a łe i o s ta te c z n e S ło w o O jc a
(p o r . K K K 6 5 ) .
Nikola Eterovic
'h ij
Sekretarz Generalny Synodu Biskupów
W PRO W A D ZEN IE
DO WYDANIA POLSKIEGO
W n ie d z ie lę 2 6 p a ź d z ie r n ik a 2 0 0 8 r o k u
z a k o ń c z y ł s ię w R z y m ie S y n o d B is k u p ó w p o
ś w ię c o n y S ło w u B o ż e m u w K o ś c ie le . F a k t,
ż e o d b y w a ł s i ę o n w r o k u Ś w i ę t e g o P a w ła ,
n a d a je m u d o d a t k o w e g o z n a c z e n ia d la ż y
c ia i m is j i K o ś c io ła . Ś w ię t y P a w e ł je s t b o
w ie m a p o s t o łe m i m is t r z e m g ło s z e n ia S ło w a
Bożego.
„ P is m o Ś w ię t e je s t S ło w e m B o ż y m w lu d z
k ic h s ło w a c h " — p o w ie d z ia ł n a z a k o ń c z e
n ie S y n o d u p a p ie ż B e n e d y k t X V I . K a ż d y z a
t e m t e k s t n a le ż y c z y ta ć i in t e r p r e t o w a ć p a
m ię t a ją c o j e d n o ś c i c a łe g o P is m a , o ż y w e j
T r a d y c j i K o ś c i o ł a i o ś w ie t le w ia r y . J e d n a
k o w o w a ż n a i n i e z b ę d n a d l a /o d n a l e z i e n i a
z n a c z e n ia d u c h o w e g o P is m a Ś w ię t e g o je s t
2 3
n a u k o w a e g z e g e z a i l e c t i o d i v i n a . T y lk o n a
te j d r o d z e m o ż e m y d o j ś ć d o t e g o , c o P a n
B ó g c h c e n a m d z i s i a j p r z e k a z a ć . N a te j p o
d w ó jn e j d ro d z e o d k r y w a n ia S ło w a B o ż e g o
p o t r z e b u je m y p r z e w o d n ik ó w . Ś w ię t y P a w e ł
b y ł t a k im p r z e w o d n ik ie m d la w s p ó łc z e s n y c h
s o b ie i je s t n im d z is ia j d la n a s , g d y o d k r y
w a m y g o n a n o w o w r o k u p o ś w ię c o n y m je g o
o s o b ie . T a k im p r z e w o d n ik ie m p o S ło w ie
B o ż y m n ie w ą t p liw ie j e s t r ó w n ie ż p a p ie ż
B e n e d y k t X V I . P r o w a d z i n a s w sw o je j t e o lo -
g il i w s w o im p a p ie s k im n a u c z a n iu z a r ó w
n o p o d r o g a c h e g z e g e z y , j a k i p o ś c ie ż k a c h
m e d y t a c y jn e g o c z y t a n ia P is m a Ś w ię t e g o ,
s a m b ę d ą c m is t r z e m le c tio d i v i n a . W id a ć to
p r z e w o d n ic t w o p a p ie ż a , k ie d y s ię o t w o
r z y k s ią ż k ę „ J e z u s z N a z a r e t u " . S ły c h a ć to
w p a p ie s k ic h h o m ilia c h . R e fle k s ja , w r ę c z
z a m y ś le n ie n a d S ło w e m B o ż y m , o b e c n e je s t
w c z a s ie a u d ie n c j i g e n e r a ln y c h , g d y B e n e
d y k t X V I — w n a w ią z a n iu d o O j c ó w K o ś c io
ł a — p o d e j m u j e k o le j n e t e m a t y b ib l i j n e .
2 4
N a u c z a n ie to je st b o g a c tw e m K o ś c io ła z a
p o n t y f i k a t u o b e c n e g o p a p ie ż a . P r z e z w i e l e
m ie s ię c y p r z y g o t o w y w a ł O n K o ś c ió ł d o S y
n o d u B i s k u p ó w n a t e m a t S ł o w a B o ż e g o/ . N a -
l e ż y m i e ć n a d z ie j ę , ż e t e r a z O j c i e c Ś w i ę t y
b ę d z ie n a s p r z y b li ż a ł d o o w o c ó w t e g o k o le -
g i a c k i e g o p o c h y l e n i a s ię n a d S ł o w e m B o ż y m
w K o ś c ie le .
B a r d z o d o b r z e s i ę s t a ło , ż e S t o l i c a A p o
s t o ls k a w y d a ła z ra c ji S y n o d u k s ią ż e c z k ę
„ P e n s ie r i s u lla P a r o la d i D i o ” , z a w ie r a ją c ą
z a m y ś l e n i a i r e f le k s j e p a p i e ż a n a d S ł o w e m
B o ż y m , p o c h o d z ą c e g łó w n ie z a u d ie n c ji g e
n e r a ln y c h . T o p ię k n y z n a k z w ią z k u p a p ie ż a
B e n e d y k ta X V I z S y n o d e m o S ło w ie B o ż y m ,
a z a r a z e m w e z w a n ie d la n a s , b y p o c h y la ć
s ię n a d B i b l i ą , m a j ą c w t e k s t a c h p a p i e s k i c h
w z ó r o d k r y w a n ia te g o , c o B ó g c h c e n a m d z i
s ia j p r z e k a z a ć .
W d z i ę c z n o ś ć n a le ż y s ię P o ls k ie j P r o w i n c j i
Z a k o n u P i j a r ó w z a p r z y b li ż e n i e t y c h p a p i e
s k i c h z a m y ś l e ń p o l s k i e m u c z y t e ln ik o w i.
2 5
C z y t e ln ik ie m z a ś m o ż e b y ć k a żd y , d la k o g o
c e n n e i w a ż n e je st s p o t k a n ie ze S ło w e m B o
ż y m z a w a r ty m w P iś m ie Ś w ię t y m i w T ra d y c ji
K o ś c io ła . C z y ta ją c te k s ty O jc a Ś w ię t e g o B e n e
d y k ta X V I je ste śm y p ro w a d z e n i p o d ro g a c h
p r o s t e j e g z e g e z y i g łę b o k ie j l e c t i o d i v i n a .
t Kazimierz Nycz
-h # ź * a * * «
W arszaw a, 0 1 .1 1 .2 0 0 8 r.
BENEDYKT XVI
M Y Ś L I O S Ł O W IE B O Ż Y M
ROZM AW IAJĄC Z BOGIEM
S ło w o B o g a w s k a z u je c z ło w ie k o w i ś c ie ż k i ż y c ia
i o b ja w ia m u s e k r e ty ś w ię to ś c i.
B en ed yk t XVI
1 . R e lig iö s e a u d ie n s
K o n s t y t u c j a d o g m a t y c z n a D e i V e r b u m [...]
r o z p o c z y n a s ię z d a n ie m m a j ą c y m b a r d z o
g łę b o k ie z n a c z e n ie : D e i V e r b u m r e l i g i ö s e a u
d ie n s ... [ S łu c h a ją c S ło w a B o ż e g o z e c z c ią ...] .
J e st to s fo r m u ło w a n ie , k t ó r e k a ż d y c h r z ę ś c i-
j a m n w i n i e n s t a r a ć s ię z r o z u m ie ć i o d m e s c
d o sw o je j o s o b y : t y lk o te n , k t o s łu c h a S ł o
w a , m o ż e p ó ź n ie j s t a ć s ię J e g o g ło s ic ie le m .
2 7
Is t o t n ie , z a d a n ie m c z ło w ie k a je s t p r z e k a z y
w a ć m ą d r o ś ć B o g a , k t ó r a c z ę s t o w y d a j e s ię
g ł u p s t w e m w o c z a c h ś w i a t a (p o r . 1 K o r 1 ,2 3 ),
a n ie s w o j e m ą d r o ś c i .
P rzem ów ienie , 1 6 .0 9 .2 0 0 5 r.
I
O B J A W IE N IE B O Ż E
S p o d o b a ło się B o g u w s w e j d o b ro c i
i m ą d ro śc i o b ja w ie sa m e g o sie b ie
i u k a z a ć ta je m n ic ę s w e j w o l i .
D ei V erbum 2
1. S t w ó r c z e S ł o w o
2. N a p o c z ą tk u b y ło S ło w o Q 1 , 1 )
/
P a n p o p r z e z s ł o w a P i s m a Ś w ię t e g o r o z b u d z a
u ś p io n y u m y s ł i m ó w i n a m : n a p o c z ą tk u każdej
r z e c z y w is t o ś c i j e s t S ło w o . N a p o c z ą t k u w s z y s t
k i e g o j e s t s t w ó r c z e S ł o w o — t o S ło w o , k t ó r e
s t w o r z y ło w s z y s t k o , k t ó r e s t w o r z y ło t a k p e łn ą
m ą d r o ś c i k o n s t r u k c ję , j a k ą j e s t w s z e c h ś w ia t —
i O n o j e s t t a k ż e M i ł o ś c i ą . P o z w ó l m y w ię c , a b y
2 9
t o S ł o w o r o z b u d z iło t a k ż e n a s s a m y c h ; m ó d l m y
się , b y O n o r o z ś w i e t l i ł o n a s z u m y s ł , a b y ś m y
p o t r a f ili d o s t r z e c p r z e s ła n ie u k r y t e w s t w o r z e
n iu — u k r y t e t a k ż e w n a s z y m s e r c u — ż e p o
c z ą t k ie m w s z y s t k i e g o j e s t s t w ó r c z a M ą d r o ś ć
i ż e t a M ą d r o ś ć j e s t te ż m i ł o ś c i ą i d o b r o c ią .
Katecheza, 9 .1 1 .2 0 0 5 r.
3. W o ln o ś ć n a tu r y
N i c w s t w o r z e n i u n ie is t n ie j e w iz o la c j i, z a ś
ś w ia t — p o d o b n ie ja k P is m o Ś w ię t e — s t a n o
w i B ib lię B o g a .
Katecheza, 2 8 .1 1 .2 0 0 7 r.
2. J e z u s je st se rc e m S ło w a B o ż e g o
4. S ło w o w c ie lo n e
S ło w o B o s k ie w c ie lo n e w o s o b ie J e z u s a
p r z y c h o d z i z a m i e s z k a ć n a ś w ie c ie , k t ó r y d la
w i e l u j e s t d o l i n ą b o le ś c i; w p e ł n i s o li d a r y z u j e
3 0
• 1 1/ ♦• 1 ♦ // ♦
s ię z l u d ź m i i p r z y n o s i i m r a d o s n ą w i e s c o ż y
c iu w i e c z n y m .
H om ilia, 4 .1 1 .2 0 0 6 r.
5 . D o b r a N o w in a
T a D o b r a N o w i n a n ie j e s t t y l k o S ł o w e m ,
a le j e s t O s o b ą , s a m y m C h r y s t u s e m — z m a r
t w y c h w s t a ły m i ż y w y m !
H om ilia, 1 .1 2 .2 0 0 6 r.
6 . C h r y s tu s — S ło w o
D ro g a , k tó rą B ó g w sk a z u je n a m p o p rz e z
s w o j e S ł o w o , z m ie r z a w k i e r u n k u , k t ó r y j e s t
w p i s a n y w s a m ą is t o t ę c z ło w ie k a . S ł o w o B o ż e
i r o z u m p o w in n y b y ć p rz e z n a s w id z ia n e z a
w s z e ra z e m . D l a c z ło w ie k a iś ć z a S ło w e m
B o g a , i ś ć z C h r y s t u s e m o z n a c z a t y le c o r e
a l i z o w a ć s a m e g o s ie b ie , z a ś z a g u b i ć S ł o w o
o z n a c z a z a g u b i ć s ie b ie s a m e g o .
H om ilia, 2 9 .0 5 .2 0 0 5 r.
3 1
7 . J e z u s w P iś m ie Ś w ię ty m
P o m a g a j c ie l u d z i o m o d k r y w a ć p r a w d z i w ą
g w ia z d ę , k t ó r a w s k a z u je n a m d r o g ę : J e z u s a
C h r y s t u s a ! T a k ż e m y s a m i s t a r a jm y s ię p o
z n a w a ć G o c o r a z le p ie j , b y m ó c p r o w a d z i ć
d o N ie g o in n y c h w s p o s ó b p rz e k o n u ją c y . T o
d la t e g o r o z m iło w a n ie w P iś m ie Ś w ię t y m je st
d l a n a s t a k is t o t n e .
H om ilia, 2 1 .0 8 .2 0 0 5 r.
8 . S p o tk a n ie
J e z u s a s p o t y k a m y w s ł u c h u j ą c s ię w P i s m o
Ś w ię t e .
H om ilia, 1 6 .1 2 .2 0 0 7 r.
9 . « N ie z n a ć P is m a to z n a c z y n ie z n a ć C h r y s tu s a »
(św . H ie r o n im )
T a k ż e d l a n a s j e s t w a ż n e , b y ś m y n ie o g r a
n ic z a li s ię j e d y n ie d o p o w i e r z c h o w n y c h o p i n i i
3 2
w ie lu , k t ó r z y z a le d w i e c o ś s ł y s z e l i o J e z u s ie
— ż e b y ł w i e l k ą o s o b o w o ś c i ą , it d . — le c z b y
ś m y w e s z l i z N i m w o s o b i s t ą r e la c ję i z n a li G o
w s p o s ó b r z e c z y w is t y . I t e g o w y m a g a o d n a s
z n a j o m o ś ć P is m a , p r z e d e w s z y s t k i m E w a n g e
lii, w k t ó r y c h P a n m ó w i d o n a s . J e g o s ł o w a n ie
z a w s z e s ą ła t w e , le c z w c h o d z ą c w n ie , w c h o
d z ą c w d i a l o g , p u k a j ą c d o d r z w i t y c h s łó w ,
w o ła j ą c d o P a n a : „ o t w ó r z m i ! ”, o d n a j d u j e m y
w s p o s ó b r z e c z y w is t y s ło w a ż y c ia w ie c z n e
g o , s ł o w a ż y w e a ż p o d z i ś d z ie ń , a k t u a l n e t a k
s a m o ja k w te d y , g d y b y ły w y p o w ia d a n e i ja k
b ę d ą a k t u a l n e t a k ż e w p r z y s z ło ś c i.
P rzem ów ienie (2 ), 1 8 .0 5 .2 0 0 8 r.
1 0 . R o z m a w ia ją c z J e z u s e m
T a k ż e d z iś m o ż e m y w e jś ć w d ia lo g z J e z u
s e m , s łu c h a j ą c J e g o S ło w a .
Regina Coeli, 6 .0 4 .2 0 0 8 r.
3 3
1 1 . S łu c h a ć C h r y s tu s a
[T rz e b a ] s łu c h a ć C h r y s t u s a w J e g o S ło w ie
s t r z e ż o n y m w P iś m ie Ś w ię t y m . S łu c h a ć G o
w w y d a r z e n i a c h n a s z e g o ż y c ia , s t a r a j ą c s ię
o d c z y t y w a ć u k r y t e w n ic h p r z e s ła n ie O p a t r z
n o ś c i . S ł u c h a ć G o t a k ż e w b r a c ia c h , p r z e d e
w s z y s t k im w ty c h n a jm n ie js z y c h i u b o g ic h ,
w k tó ry c h s a m J e z u s w o ła o n a sz ą k o n k r e tn ą
m iło ś ć . S łu c h a ć C h r y s t u s a i b y ć p o s łu s z n y m
J e g o g ł o s o w i : t o j e s t n a j le p s z a i j e d y n a d r o g a ,
k t ó r a w i e d z ie k u p e ł n i r a d o ś c i i m i ł o ś c i .
A ngelus, 1 2 .0 3 .2 0 0 6 r.
1 2 . D a r S ło w a
J e zu s, p rz y c h o d z ą c o d O jc a , p r z y b y w a d o
d o m u lu d z k o ś c i, n a n a s z ą z ie m ię i z n a jd u je
lu d z k o ś ć p o g r ą ż o n ą w c h o r o b ie i g o rą c z c e .
J e st to g o r ą c z k a id e o lo g ii, b a łw o c h w a ls t w a
i z a p o m n ie n ia o B o g u . P a n p o d a je n a m s w o
j ą d ł o ń , p o d n o s i n a s i u z d r a w i a . I d z ie j e s ię
3 4
t a k p r z e z w s z y s t k i e w ie k i; c h w y t a n a s z a r ę k ę
p o p rz e z sw o je S ło w o i w te n s p o s ó b ro z p ra
s z a m g ł y i d e o l o g i i i b a ł w o c h w a l s t w a . [...] P a n
s p o t y k a s ię z n a m i, c h w y t a n a s z a rę k ę , p o d
n o s i n a s i u z d r a w ia w c ią ż n a n o w o s w o im
d a r e m S ł o w a , d a r e m z s ie b ie s a m e g o .
H om ilia, 5 .0 2 .2 0 0 6 r.
♦
1 3 . Ż y w e S ło w o C h r y s tu s a
S ł o w o B o g a n ie j e s t j e d y n ie p r z y k a z a n ie m ,
le c z d a r e m M i ł o ś c i w c ie lo n e j w C h r y s t u s i e .
N a p r a w d ę m o ż e m y p o w ie d z ie ć : D z ię k i C i,
P a n ie , b o d a łe ś n a m d a r p o z n a n i a C ie b ie . K t o
z n a C ie b ie w C h r y s t u s ie , z n a ż y w e S ło w o ,
a n a p o t y k a j ą c n a c ie m n o ś ć , n a w ie le z a w i ł o
śc i t e g o ś w ia t a i n a n ie r o z w ią z a ln e p r o b le
m y , w ie , k t ó r ą d r o g ą m a iś ć : w ie , s k ą d p r z y
c h o d z im y , c z y m j e s t ż y c ie , d o c z e g o j e s t e ś m y
p o w o ła n i. . .
P rzem ów ienie (2 ), 1 .0 2 .2 0 0 8
3 5
1 4 . „ K r ó tk ie ” S ło w o
O jc o w ie K o ś c io ła w s w o im g r e c k im t łu
m a c z e n iu S t a r e g o T e s t a m e n t u c z y t a li s ł o
w a p r o r o k a Iz a j a s z a , k t ó r e c y t o w a ł t a k ż e
ś w . P a w e ł, b y u k a z a ć , w j a k i s p o s ó b n o w e
d r o g i B o ż e z a p o w ie d z ia n e b y ły w S t a r y m
T e s t a m e n c ie . C z y t a n o ta m : „ B ó g u c z y n ił
s w o j e S ł o w o k r ó t k i e , s k r ó c i ł j e ” (p o r . L X X
I z 1 0 , 2 3 ; R z 9 , 2 8 ) [...].
S ł o w o , k t ó* r e B ó g p r z e k a z u j e n a m w k s i ę -
g a c h P is m a Ś w ię t e g o , z b ie g ie m c z a s u s t a ło
s ię d łu g ie . D ł u g i e i s k o m p lik o w a n e n ie t y lk o
d la lu d z i p r o s t y c h i n ie u m ie ją c y c h c z y ta ć ,
a le j e s z c z e b a r d z ie j d l a u c z o n y c h , k t ó r z y —
c o z r o z u m ia łe — g u b ili s ię w s z c z e g ó ła c h
i p o s z c z e g ó ln y c h p r o b le m a c h , n ie u m ie j ą c
j u z p r a w i e w c a l e z n a le z c w i z j i c a ło ś c i o w e j .
J e z u s „ u c z y n ił k r ó t k ie ” S ło w o — u m o ż li
w i ł n a m p o n o w n e w i d z e n i e J e g o n a j g łę b s z e j
p r o s t o t y i j e d n o ś c i. W s z y s t k o to , c z e g o u c z ą
n a s P r a w o i p r o r o c y , z a w ie r a s ię — m ó w i
3 6
J e z u s — w s ło w a c h : „ B ę d z ie s z m iło w a ł P a n a
B o g a t w e g o c a ł y m s e r c e m , c a łą d u s z ą i c a ł y m
u m y s łe m .. . B ę d z ie s z m iło w a ł b liź n ie g o s w e
g o j a k s i e b ie s a m e g o ” ( M t 2 2 , 3 7 - 4 0 ) . T u j e s t
w s z y s t k o — c a ła w ia r a z a w ie r a s ię w t y m
j e d y n y m a k c ie m iło ś c i, k t ó r y o g a r n ia B o g a
i lu d z i .
H om ilia, 2 4 .1 2 .2 0 0 6 r.
1 5 . J e z u s o b ja ś n ia P is m a
W c a ły m r o k u lit u r g ic z n y m , a p r z e d e
w s z y s t k im w W ie lk im T y g o d n iu i w o k t a w ie
W ie lk a n o c y , P a n t o w a r z y s z y n a m w d r o d z e
i o b ja ś n ia n a m P is m a , p o z w a la n a m z r o z u
m i e ć t ę t a j e m n ic ę , ż e w s z y s t k o m ó w i o N i m .
I t o p o w in n o r o z p a la ć ta k ż e n a s z e s e r c a ta k ,
a b y n a s z e o c z y m o g ły s ię o t w o r z y ć . P a n je s t
z n a m i, p o k a z u je n a m p r a w d z iw ą d r o g ę .
Katecheza, 2 6 .0 3 .2 0 0 8 r.
3 7
1 6 . Iś ć z a B a r a n k ie m
B a r a n e k , to z n a c z y J e z u s, p r o w a d z i lu d z i
d o ź r ó d e ł s z c z ę ś c ia . J e d n y m z t y c h ź r ó d e ł j e s t
P is m o Ś w ię t e , p r z e z k t ó r e B ó g p r z e m a w ia
d o n a s i m ó w i n a m ja k zy c w e w ła ś c iw y s p o
s ó b . D o ty c h ź r ó d e ł n a le ż y je d n a k c o ś w ię
cej: w r z e c z y w is t o ś c i a u t e n t y c z n y m ź r ó d ł e m
j e s t s a m J e z u s , w k t ó r y m B ó g d a je n a m s ie b ie
sam e go .
H om ilia (2 ), 1 0 .0 9 .2 0 0 6 r.
II
S Ł U C H A N IE S Ł O W A B O Ż E G O
B en ed yk t X V I
1 7 . S łu c h a n ie
A b y S ło w o B o g a m o g ło b y ć p rz e ż y te w p e ł
n i, w y m a g a O n o o d n a s p o s t a w y u w a ż n e g o
s ł u c h a n i a o r a z s e r c a h o j n e g o i d o j r z a łe g o .
Przem ów ienie, 1 1 .1 1 .2 0 0 6 r.
39
1 8 . Z s e rc e m p e łn y m r o z s ą d k u
C a ł y s e k r e t „ s e r c a p e ł n e g o r o z s ą d k u ” (p o r.
1 K r i 3 ,9 ) p o le g a n a ty m , b y u fo r m o w a ć se rc e
z d o ln e d o s łu c h a n ia . M o ż e m y o t r z y m a ć te n
d a r je ś li n ie u s t a n n ie b ę d z ie m y m e d y t o w a ć
S ło w o B o g a i je ś li p o z o s t a n ie m y w N i m z a
k o r z e n ie n i , s t a r a j ą c s i ę p o z n a w a ć J e z a w s z e
c o r a z le p ie j.
Przesłanie, 2 2 .0 2 .2 0 0 6 r.
1 9 . R o z e z n a w a n ie
J a k p o ś r ó d t y s ię c y g ło s ó w , k t ó r e k a ż d e g o
d n i a s ł y s z y m y w n a s z y m ś w ie c i e , m o ż e m y
r o z p o z n a ć g ło s B o g a ? P o w ie d z ia łb y m : B ó g
r o z m a w i a z n a m i n a b a r d z o w i e le s p o s o b ó w .
M ó w i p o p rz e z in n e o so b y , p o p rz e z p rz y ja
c i ó ł , r o d z i c ó w , p r o b o s z c z a , k s ię ż y . . . M ó w i
p r z e z w y d a r z e n i a n a s z e g o ż y c ia , w k t ó r y c h
m o ż e m y r o z p o z n a ć B o ż e d z ia ła n ie . M ó
w i t a k ż e p o p r z e z p r z y r o d ę i s t w o r z e n ie . M ó w i
4 0
te ż , i p r z e d e w s z y s t k i m , w s w o i m S ł o w i e ,
w P iś m ie Ś w ię t y m c z y ta n y m w e w s p ó ln o c ie
K o ś c io ła i c z y ta n y m o s o b iś c ie w r o z m o w ie
z B o g ie m .
P rzem ów ienie (2 ), 1 7 .0 2 .2 0 0 7 r.
2 0 . R o z m a w ia ją c z B o g ie m
/
W a ż n e j e s t c z y t a ć P i s m o Ś w i ę t e [...]
w s p o s ó b b a r d z o o s o b is t y i p r a w d z iw y , ja k
m ó w i ś w . P a w e ł, n ie j a k o s ł o w o l u d z k i e a lb o
j a k o d o k u m e n t z p r z e s z ł o ś c i — t a k s ię c z y t a
H o m e r a c z y W e r g i l i u s z a — a le j a k o S ł o w o
B o g a , k tó r e z a w s z e je s t a k t u a ln e i k tó r e d o
n a s m ó w i . N a u c z y ć s ię s ły s z e ć w t e k ś c ie , k t ó
r y p o c h o d z i z p r z e s z ło ś c i, ż y w e S ł o w o B o g a
z n a c z y t y le c o w e j ś ć w r z e c z y w is t o ś ć m o d l i
t w y i w te n s p o s ó b u c z y n ić c z y t a n ie S ło w a
r o z m o w ą z B o g ie m .
Przem ów ienie (2 ), 1 7 .0 2 .2 0 0 7 r.
4 1
2 1 . D ia lo g
R o z m a w ia ć z B o g ie m , z J e g o S ło w e m ,
w p e w n y m s e n s i e o z n a c z a c ie s z y ć s ię o b e c
n o ś c i ą n ie b a , c z y li o b e c n o ś c i ą s a m e g o B o g a .
D l a c h r z e ś c ija n in a rz e c z ą is t o t n ą je s t c ią g łe
p r z y b li ż a n ie s ię d o t e k s t ó w b ib lij n y c h , p r z e d e
w s z y s t k im d o N o w e g o T e s ta m e n tu , p o n ie -
w a z „ n ie z n a jo m o ś ć P is m a je s t n ie z n a jo m o
ś c i ą C h r y s t u s a ” (ś w . H i e r o n i m , C o m m e n t a r i i
iti I s a i a m , P r o lo g u s ; P L 2 4 ,1 7 ).
Katecheza, 1 4 .1 1 .2 0 0 7 r.
2 2 . W y b ie r a ć B o g a
W y b ie r a ć B o g a t o z n a c z y w y b ie r a ć w e d łu g
J e g o S ło w a , ż y ć w e d łu g S ło w a .
Przem ów ienie, 7 .0 2 .2 0 0 8 r.
4 2
2 3 . W ia r a w S ło w o
E w a n g e lia a ż d o g łę b i m o ż e r o z ś w ie t lić s u
m i e n i a i p r z e m i e n ić o d w e w n ą t r z c a łe k u l t u
ry, j e ś l i t y l k o k a ż d y w i e r n y p o z w o l i d o t k n ą ć
s ię w s w o im ż y c iu o s o b is t y m i s p o łe c z n y m
S ło w u C h r y s tu s a , k tó re z a p ra sz a , b y w d łu g o
t r w a ł y m i a u t e n t y c z n y m p r o c e s ie n a w r ó c e n i a
d a ć o d p o w i e d ź w i a r y o s o b is t e j i d o jr z a łe j .
Przem ów ienie (1) 2 7 .0 1 .2 0 0 6 r.
2 4 . Z y c ie i S ło w o
Ż y c i e c h r z e ś c i j a n i n a t o ż y c ie w ia r y , k t ó
re w y r a s t a z e S ło w a B o g a i k a r m i s ię N i m .
S e k re t z w y c ię s t w a p o le g a n a ty m , b y w d o
ś w ia d c z e n i a c h ż y c i o w y c h i w k a ż d e j p o k u s i e
s ł u c h a ć S ł o w a p r a w d y i p o d e j m o w a ć d e c y z je ,
o d r z u c a j ą c k ł a m s t w o i z ło . T o j e s t p r a w d z i w y
i p o d s t a w o w y p r o j e k t ż y c ia c h r z e ś c i j a ń s k i e
g o : s ł u c h a ć S ł o w a p r a w d y , ż y ć , m ó w i ć i c z y n ić
p ra w d ę , o d rz u c a ć k ła m s t w o , k tó re z a tr u w a
4 3
lu d z k o ś ć i je s t b r a m ą d la w s z y s t k ic h in n y c h
r o d z a j ó w z la .
Katecheza, 1 .0 3 .2 0 0 6 r.
2 5 . S łu c h a ć i b y ć p o s łu s z n y m
P is z e A u t o r L i s t u d o H e b r a j c z y k ó w : „ Ż y w e
b o w ie m je st s ło w o B o że , sk u te c z n e i o strz e j
s z e n iż w s z e l k i m i e c z o b o s ie c z n y , p r z e n i k a j ą
ce a ż d o r o z d z ie le n ia d u s z y i d u c h a , s t a w ó w
i s z p ik u , z d o ln e o s ą d z i ć p r a g n i e n i a i m y ś l i s e r
c a ” ( 4 , 1 2 ) . W y p a d a n a m p o t r a k t o w a ć tę n a
u k ę p o w a ż n ie i u w a ż a ć S ło w o B o ż e z a „ b r o ń ”
n ie z b ę d n ą w w a lc e d u c h o w e j. P r z e k o n a m y
się , ż e j e s t O n o s k u t e c z n e w d z i a ł a n i u i p r z y
n o s i o w o c e , j e ś l i t y lk o n a u c z y m y s ię s ł u c h a ć
S ło w o , a n a s t ę p n ie b y ć M u p o s łu s z n i.
Przesłanie, 2 2 .0 2 .2 0 0 6 r.
4 4
2 6 . P r z e s tr z e ń s łu c h a n ia
W e p o c e , w k tó re j z je d n e j s t r o n y o b e c
n y j e s t c o r a z w i ę k s z y w p ł y w s e k u l a r y z a c j i,
a z d r u g ie j s t r o n y d o s t r z e g a s ię w s z e c h o b e c
n ą p o t r z e b ę s p o t k a n i a z B o g i e m , n ie c h n i g d y
n ie z a b r a k n ie m o ż liw o ś c i z a p r o p o n o w a n ia
lu d z io m ty c h s z c z e g ó ln y c h p r z e s tr z e n i in t e n
s y w n e g o w s łu c h iw a n ia s ię w S ło w o w c is z y
i w m o d l it w ie .
Przem ów ienie (2 ), 9 .0 2 .2 0 0 8 r.
III
M A RYJA — W Z Ó R O SO BY
PRZYJM U JĄCEJ SŁO W O
S łu c h a ć C h r y s tu s a j a k M a r y ja
B en ed ykt X V I
27. S ło w o , k tó r e z d u m ie w a
D z ie w ic a p r z y jm u je n ie b ie s k ie g o P o s ła ń
ca , r o z w a ż a j ą c P i s m o Ś w ię t e , p r z e d s t a w i o n e
z a z w y c z a j j a k o k s ię g ę , k t ó r ą M a r y j a t r z y m a
w d ł o n i , n a s w y m ł o n i e a lb o n a p u lp ic ie . J e s t
to ta k ż e o b ra z K o ś c io ła p r o p o n o w a n y p rz e z
sa m S o b ó r w K o n sty tu c ji D e i V e r b u m : „ Z e
c z c ią s łu c h a j ą c S ł o w a B o ż e g o . . . ” ( D V 1 ). P r o
śm y , b y K o ś c ió ł, n a w z ó r M a r y i, b y ł p o s łu s z n ą
s ł u ż e b n i c ą B o s k i e g o S ło w a , a b y p r z e p o w i a d a ł
4 7
Je z a w s z e z n ie w z r u s z o n ą w ie r n o ś c ią , t a k a b y
„ w s z y s c y lu d z ie , s łu c h a j ą c w ie r z y li, w ie r z ą c ,
u f a li, u f a j ą c z a ś , m i ł o w a l i ” ( D V 1 ).
Angelus, 6 .1 1 .2 0 0 5 r.
2 8 . I k o n a Z w ia s to w a n ia
S c e n a u k a z u je A r c h a n io ła G a b r ie la t r z y m a
j ą c e g o w r ę k u z w ó j, k t ó r y — j a k s ą d z ę — j e s t
s y m b o l e m P is m a , S ł o w a B o ż e g o . M a r y j a z a ś
k lę c z y n a w e w n ę t r z n e j s t r o n i e z w o j u . M a r y j a
j e s t w e w n ą t r z z w o j u , t o z n a c z y ż y je S ł o w e m
B o ż y m i w s z y s t k im ty m , c z e g o O n o w y m a
g a . O n a ż y je o g a r n i ę t a S ł o w e m . J e s t p r a w i e
p r z e p e ł n i o n a S ł o w e m . W s z y s t k i e Jej m y ś li, jej
w o la , Jej d z i a ła n i e — w s z y s t k o t o j e s t p r z e p e ł
n io n e i u fo r m o w a n e S ło w e m . M a r y ja , s a m a
z a m i e s z k u j ą c w S ło w ie , m o ż e s t a ć s ię n o w y m
„ M i e s z k a n i e m ” S ł o w a w t y m ś w ie c ie .
Przem ów ienie, 1 1 .0 3 .2 0 0 6 r.
4 8
2 9 . Z y ć S ło w e m B o g a
T a p o e z ja M a r y i — M a g n i f i c a t — s a m a w s o
b ie j e s t o r y g in a ln a . J e d n o c z e ś n ie s t a n o w i „ t k a
n i n ę ” w c a ło ś c i w y k o n a n ą z „ n i c i ” S t a r e g o T e
sta m e n tu , u tk a n ą S ło w e m B o ż y m . W id z im y
z a te m , ż e M a r y j a b y ła — m o ż n a to t a k u ją ć
— „ u s ie b ie w d o m u ”, c z y li w S ł o w i e B o ż y m .
Ż y ł a S ł o w e m B o ż y m , c a ła b y ł a p r z e n i k n i ę t a
S ł o w e m B o ż y m . W t a k ie j m i e r z e j a k m ó w i
ł a s ł o w a m i B o g a , t a k r ó w n i e ż Jej m y ś l i b y ł y
m y ś l a m i B o g a , a Jej s ł o w a — s ł o w a m i B o g a .
B y ł a p r z e n ik n ię t a B o s k i m ś w i a t ł e m i t o d la t e
g o b y ł a t a k w s p a n ia ła , t a k d o b r a , t a k p r o m i e
n iu j ą c a m i ł o ś c i ą i d o b r o c ią . M a r y j a ż y je S ł o
w e m B o ż y m i j e s t p r z e ję t a S ł o w e m B o ż y m . T o
Jej b y c ie z a n u r z o n y m w S ł o w i e B o ż y m , t a Jej
c a łk o w i t a z a ż y ło ś ć z e S ł o w e m B o g a u d z ie li Jej
p ó ź n ie j w e w n ę t r z n e g o ś w i a t ł a m ą d r o ś c i. K t o
m y ś li ta k ja k B ó g , te n m y ś li d o b rz e ; k to m ó w i
ta k ja k B ó g , te n m ó w i d o b rz e .
H om ilia, 1 5 .0 8 .2 0 0 5 r.
4 9
3 0 . N a ś la d o w a ć M a r y ję
M a r y j a r o z m a w i a z n a m i, m ó w i d o n a s , z a
p r a s z a n a s, b y ś m y p o z n a w a li S ło w o B o g a , b y
ś m y k o c h a li S ł o w o B o g a , b y ś m y ż y li S ł o w e m
B o g a , b y ś m y m y ś le li S ło w e m B o g a . I m o ż e
m y t o u c z y n ić n a r ó ż n e s p o s o b y : c z y t a ją c P i
s m o Ś w ię t e , a p r z e d e w s z y s t k i m u c z e s t n ic z ą c
w L it u r g ii, w k t ó r e j — w r a z z b i e g i e m r o k u —
K o ś c i ó ł Ś w/ i ę t y o t w ie r a p r z e d n a m i c a łą k s ię -
g ę P i s m a Ś w ię t e g o . O t w i e r a j ą n a n a s z e ż y c ie
• • ♦ ♦ | • •
i s p r a w ia , z e j e s t o n a o b e c n a w n a s z y m ż y c iu .
H om ilia, 1 5 .0 8 .2 0 0 5 r.
3 1 . P o k a r m S ło w a i c h le b a e u c h a r y s ty c z n e g o
M a ry ja p o m a g a n a m sp o ty k a ć P a n a p rze d e
w s z y s t k im w L it u r g ii e u c h a ry sty c z n e j, k ie d y
w S ło w ie i w C h le b ie k o n s e k r o w a n y m s ta
je s i ę O n n a s z y m p o k a r m e m d u c h o w y m n a
k a ż d y d z ie ń .
P r z e m ó w ie n ie (2 ), 1 9 .0 8 .2 0 0 5 r.
5 0
3 2 . M a r y ja i K o ś c ió ł
E w a n g e lia w s p o m in a , że M a r y ja „ z a c h o
w y w a ła w s z y s t k ie te s p r a w y i r o z w a ż a ła
je w s w o im s e r c u ” ( Ł k 2 ,1 9 ). T a k j a k O n a ,
ta k r ó w n ie ż K o ś c ió ł strz e ż e i m e d y tu je S ł o
w o B o ż e , k o n fr o n t u ją c Je z n a jr ó ż n ie js z y m i
i z m ie n n y m i s y t u a c ja m i, ja k ie s p o t y k a n a
sw o je j d ro d z e .
Angelus, 1 .0 1 .2 0 0 6 r.
3 3 . M o d litw a i M a r y ja
Ś w ię t a M a r y j o , M a t k o B o ż a , m ó d l s ię z a
n a m i, a b y ś m y ż y li E w a n g e li ą . P o m ó ż n a m , b y
ś m y w s ł a b o ś c i n a s z e j w i a r y n i g d y n ie c h o w a
li ś w i a t ł a E w a n g e l i i p o d k o r c e m . P o m ó ż n a m
b y ć — m o c ą E w a n g e lii — ś w ia t łe m d la ś w ia
ta , a b y lu d z i e m o g l i w ie d z ie ć d o b r o i c h w i l i ć
O j c a , k t ó r y j e s t w n ie b ie (p o r . M t 5 , 1 4 n n . ) .
Am en!
H o m ilia , 1 0 .1 2 .2 0 0 6 r.
IV
SŁO W O B O ŻE W Ż Y C IU K O Ś C IO Ł A
P is m o le ż y w sercu i w d ło n ia c h K os'cioła
j a k lis t n a p is a n y p r z e z B o g a d o lu d z i
(sw. G r z e g o r z W ie lk i).
L in e a m e n t a S y n o d u B is k u p ó w
1. O b e c n o ś ć S ło w a B o ż e g o w K o ś c ie le
3 4 . S ło w o B o ż e p o k a r m e m K o ś c io ła
Ź r ó d ł o K o ś c i o ł a n i e le ż y w N i m s a m y m ,
a n i n i e c z e r p ie O n s i ł y ż y c ia z s i e b ie s a m e
g o , le c z z e s t w ó r c z e g o S ł o w a , k t ó r e p o c h o d z i
z u st Bożych.
H o m ilia , 2 5 .0 1 .2 0 0 7 r.
5 3
35. S ło w o i L u d B o ż y
W i e r z y ć — t o j e s t a k t, k t ó r y z e s w e j n a t u
r y m a c h a r a k t e r k a t o lic k i. W i e r z y ć t o z n a c z y
u c z e s t n i c z y ć w tej w i e l k i e j p e w n o ś c i , k t ó r a
je s t o b e c n a w ż y ją c y m p o d m io c ie K o ś c io ła .
T y lk o w t e n s p o s ó b m o ż e m y z r o z u m i e ć S ł o
w o B o ż e , k tó re w c ią g u w ie k ó w o d c z y ty w a n e
b y ło n a r ó ż n e s p o so b y . S łu s z n ie m ó w im y , że
j e s t t o P i s m o , p o n i e w a ż j e s t t o j e d e n e le m e n t ,
s ło w o w y ra ż a ją c e je d e n p o d m io t — L u d B o ż y
— k t ó r y w c z a s ie s w o j e j w ę d r ó w k i p o z o s t a j e
je d y n y m i z a w s z e ty m s a m y m p o d m io t e m .
O c z y w i s t e je s t , ż e p o d m i o t t e n n ie w y p o w i a
d a s ię w s w o i m i m i e n i u — t u k l a s y c z n y m t e r
m i n e m j e s t w y r a ż e n ie „ n a t c h n i o n y ” — le c z
je st to p o d m io t , k t ó r y o trz y m u je , a n a s t ę p n ie
p r z e k ła d a i p r z e k a z u je o t r z y m a n e S ło w o . T a
s y n e r g i a j e s t b a r d z o w a ż n y m e le m e n t e m .
Przem ówienie, 2.III 2 0 0 6 r.
5 4
3 6 . N a tc h n ie n ie D u c h a Ś w ię te g o
P i s m o Ś w ię t e t o d r o g a , k t ó r a p o s i a d a o k r e
ś l o n y k ie r u n e k . K t o z n a p u n k t d o jś c ia , t e n p o
t r a fi p r z e jś ć tę d r o g ę o d p o c z ą t k u , a d z ię k i t e m u
w s p o s ó b g ł ę b s z y u c z y s ię t a j e m n ic y C h r y s t u
s a . P o j m u j ą c to , r o z u m i e m y t a k ż e k o ś c i e l n y
w y m i a r P i s m a Ś w ię t e g o , p o n i e w a ż te d r o g i, te
k r o k i s t a w ia n e n a d r o g a c h , s ą k r o k a m i lu d u .
T y m , k t ó r y id z ie n a p r z ó d , j e s t L u d B o ż y . P r a w
d z iw y m w ła ś c ic ie le m S ło w a je s t z a w s z e L u d
B o ż y p r o w a d z o n y p r z e z D u c h a Ś w ię t e g o . N a
t c h n ie n ie j e s t w ię c z ł o ż o n y m p r o c e s e m : D u c h
Ś w i ę t y p r o w a d z i, a l u d o t r z y m u j e .
Przem ówienie, 2 2 .0 2 .2 0 0 7 r.
3 7. W s p ó łd z ia ła n ie S ło w a i L u d u B o ż e g o
P is m o Ś w ię t e m a d w a p o d m io t y . P rz e d e
w s z y s t k im p o d m io t e m je st B ó g : to B ó g je st
t y m , k t ó r y p r z e m a w i a . J e d n a k B ó g z e c h c ia ł
w ł ą c z y ć c z ł o w i e k a w s w o j e S ł o w o . O ile
5 5
muzułmanie są przekonani, że Koran jest
natchniony przez Boga w sposób /
dosłowny,
my wierzymy, że dla Pisma Świętego cha
rakterystyczna jest — jak to mówią teolo
gowie — «synergia», czyli współpraca Boga
z człowiekiem. To Bóg Słowem włącza swój
Lud w swoją rzeczywistość, a w konsekwen
cji drugim podmiotem — jak juz powiedzia
łem, pierwszym podmiotem jest Bóg — jest
człowiek. Pisarze mogą być różni, ale istnie
je pewna ciągłość dotycząca podmiotu: pod
miot jest zawsze ten sam — Lud Boży, który
wędruje wraz ze Słowem Bożym i prowadzi
z Bogiem dialog. Słuchając Boga, uczymy się
słuchać Słowa Bożego, a potem także je inter
pretować. W ten sposób Słowo Boże staje się
obecne, bo, co prawda, umierają pojedyncze
osoby, ale zasadniczy podmiot, Lud Boży, na
przestrzeni tysiącleci jest zawsze żywy i nie
zmienny: jest zawsze tym samym, żywym
podmiotem, w którym żyje Słowo.
P r z e m ó w ie n ie , 6 .0 4 .2 0 0 6 r.
56
38. Kościół i Słowo
57
dokonuje się zawsze razem: jest się w Koście
le, należy się do Kościoła, jest się członkiem
Kościoła, żyje się Słowem Bożym, które jest
siłą życia Kościoła. A kto żyje Słowem Bożym,
może Nim żyć tylko dlatego, że Ono samo jest
żywe i daje życie w żyjącym Kościele.
P r z e m ó w ie n ie , 2 . 0 3 . 2 0 0 6 r.
58
41. Pismo i Kościół
59
i jej osobistej odpowiedzi — ale wzrastało
wraz z osobami, które były włączone w wę
drówkę Ludu Bożego, i stąd też ich słowa od
zwierciedlają tę wędrówkę i tę wzajemność
między Bożym powołaniem a odpowiedzią
człowieka.
P r z e m ó w ie n ie ( 2 ) , 1 7 . 0 2 . 2 0 0 7 r.
2. Tradycja i Pismo
43. B iblia w Kościele
60
tylko wtedy, gdy jest «Obecność» — tam, gdzie
Chrystus nieustannie jest z nami, gdzie jest
nam współczesny, w ciele swego Kościoła.
H o m ilia ( 1 ) , 1 3 . 0 4 . 2 0 0 6 r.
61
45. Tradycja Kościoła
6 2
46. Odnowa Kościoła
63
Ducha Świętego, zawsze na nowo odnajdywał
w Słowie Bożym odpowiedzi na rodzące się
na przestrzeni wieków wyzwania.
P r z e m ó w ie n ie ( 2 ) , 1 4 . 0 9 . 2 0 0 6 r.
65
50. Intronizacja Słowa
66
ujął — jest tym uprzywilejowanym miej
scem, gdzie każdy z nas może identyfikować
się z „my” dzieci Bożych w rozmowie z Bo
giem. To ważne: Modlitwa Pańska rozpoczyna
się słowami: „Ojcze nasz”. Tylko wtedy, gdy
identyfikuję się z „my”, które należy do tego
„nasz”, mogę znaleźć Ojca. Jedynie wewnątrz
tego „my”, które jest podmiotem Modlitwy
Pańskiej, dobrze słyszymy Słowo Boże.
P r z e m ó w ie n ie ( 2 ) , 1 7 . 0 2 . 2 0 0 7 r.
67
ale w naszej teraźniejszości, jako Ten, który
jest obecny w czynności liturgicznej. W tej
sakramentalnej perspektywie chrześcijań
skiego Objawienia, znajomość i studiowanie
Słowa Bożego pozwalają docenić, celebrować
i lepiej przeżywać Eucharystię.
S a c r a m e n tu m c a r it a tis , 4 5 .
68
54. M sza Święta
55. Po liturgii
PRZEKAZYWANIE SŁOWA
1. Misja Słowa
56. Służba
71
słowa Jezusa: „Moja nauka nie jest moja, lecz
Tego, który Mnie posłał” (J 7, 16).
P r z e m ó w ie n ie ( 2 ) , 1 3 . 0 5 . 2 0 0 5 r.
7 2
59. Głosić Słowo
60. M isja
73
samo Słowo, które zresztą nie jest niczym in
nym jak odbiciem Chrystusa — prawdziwego
Boga i prawdziwego Człowieka — rozbrzmie
wa echem w Kościele i budzi zaufanie każdej
uformowanej duchowo osoby.
A n g e lu s , 6 . 1 2 0 0 8 r.
2. W służbie Słowa
61. Zadania biskupów
74
one, warto to przypomnieć, czystość i uczci
we życie — a z drugiej, „zawsze zapalona po
chodnia”, czyli wiara i znajomość Pism. Są
to niezbędne warunki powszechnego kapłań
stwa, które wymaga czystości i uczciwości
życia, wiary i znajomości Pism.
K a te c h e z a , 2 . 0 5 . 2 0 0 7 r.
64. D iakoni
75
właśnie w tych środowiskach być sługami
Prawdy. Głosząc Ewangelię, możecie przeka
zywać Słowo zdolne rozświetlić i wskazywać
sens ludzkiej pracy i cierpienia osób chorych.
Możecie także pomóc nowym pokoleniom od
krywać piękno wiary chrześcijańskiej. W ten
sposób będziecie diakonami prawdy, która
czyni ludzi wolnymi, i poprowadzicie miesz
kańców tego miasta na spotkanie z Jezusem
Chrystusem.
P r z e m ó w ie n ie , 1 8 . 0 2 . 2 0 0 6 r.
3. Katecheza
65. Konfrontując się z Ewangelią
76 r
konfrontować własne przekonania ze nauką
płynącą z Ewangelii i Tradycji Kościoła, aby
w ten sposób być wiernym Słowu Chrystusa,
nawet w sytuacji, gdy jest ono wymagające
i po ludzku trudne do zrozumienia. Nie może
my ulec pokusie relatywizmu czy tendencjom
subiektywnej i wybiórczej interpretacji Pisma
Świętego. Prawda, jedynie jeśli potraktujemy
ją w sposób całościowy, uczyni nas zdolny
mi do przylgnięcia do Chrystusa, który umarł
i zmartwychwstał dla naszego zbawienia.
H o m ilia , 2 6 . n ie z n a jo m o ś ć 2 0 0 6 r.
77
divina). Ponadto, nie należy zapominać o pro
mowaniu form modlitwy potwierdzonych
przez tradycję: Liturgii Godzin, nade wszystko
jutrzni, nieszporów, komplety oraz celebracji
wigilii. Modlitwa Psalmami, czytania biblij
ne i lektury wzięte z wielkiej tradycji, zawar
te w Oficjum Bożym, mogą prowadzić do po
głębionego doświadczenia tego wydarzenia,
jakim jest Chrystus oraz ekonomia zbawię-
ma, co z kolei może wzbogacić zrozumienie
i uczestnictwo w celebracji eucharystycznej.
S a c r a m e n tu m c a r ita tis , 4 5 .
78
„źródłem”, ponieważ napił się Chrystusa.
Ta „woda życia” (v. 38) wytryska z naszego
wnętrza, staje się w nas źródłem dla innych.
Starajmy się pić tę /wodę w naszej modlitwie,
w celebracji Mszy Świętej, w lekturze; staraj
my się czerpać z tego źródła, by stało się ono
źródłem w nas samych.
P r z e m ó w ie n ie , 3 1 . 0 8 . 2 0 0 6 r.
79
pytania. Ważne jest zatem, by — gdy ktoś jest
w drodze — zjawił się obok ktoś inny i głosił
mu „Dobrą Nowinę o Jezusie”, tak jak zro
bił to Filip. Tu ukryty jest sens „diakonii”,
dzięki której kultura chrześcijan osobom po
szukującym może pomóc w odkryciu Tego,
który ukryty jest tak na stronnicach Biblii, jak
i w kolejach życia każdego człowieka.
P r z e m ó w ie n ie , 1 1 . 1 1 . 2 0 0 6 r.
80
umiejętność czytania i za głęboką znajomość
Pisma Świętego. Otóż, w tym „czytaniu po ci
chu”, w którym serce usiłuje dotrzeć do zro
zumienia Słowa Bożego [...] możemy dostrzec
istotę metody katechezy ambrozjańskiej: tym,
co podpowiada nam treści, które winniśmy
przepowiadać, aby doprowadzić
/
do nawrócę-
nia serc, jest samo Pismo Święte, które czło
wiek stopniowo, krok po kroku, czyni swoją
wewnętrzną rzeczywistością.
K a te c h e z a , 2 4 . 1 0 . 2 0 0 7 r.
4. Ewangelizacja
70. Słowo rozszerzało się
81
błogosławieństwem, którym Pan żniwa obda
rza wspólnotę, poważnie traktującą zadanie
budowania miłości w braterstwie.
P r z e m ó w ie n ie , 1 0 . 1 2 . 2 0 0 5 r.
71. Głoszenie
72. M isja
82
wpływami również z Zachodu, umocnić
wiarą, a także dobrem, którym zostaliśmy
obdarowani.
P r z e m ó w ie n ie ( 1 ) , 2 1 . 0 8 . 2 0 0 8 r.
83
poglądami i opiniami; słuchanie i zgłębianie
Słowa we wspólnocie wierzących wszystkich
czasów — wszystko to tworzy drogę, którą
musimy przejść, by osiągnąć jedność w wie
rze jako odpowiedź na słuchanie Słowa.
H o m ilia , 2 5 . 0 1 . 2 0 0 7 r.
84
stanowi zarazem ich uzasadnienie i podsta
wę. Tak jak działalność misyjna i ewangeli
zacyjna Kościoła czerpie swoje natchnienie
z miłosiernego objawienia Pana i w nim wi
dzi także swój cel, tak również dialog eku
meniczny nie może być budowany w oparciu
0 słowa ludzkiej mądrości (por. 1 Kor 2,13)
czy przebiegłe strategie, ale musi być ożywia
ny jedynie poprzez nieustanne odwoływanie
się do pierwotnego Słowa, które Bóg powie
rzył Kościołowi, aby było czytane, rozumiane
1 przezywane we wspólnocie.
P r z e m ó w ie n ie ( 1 ) , 2 1 . 0 1 . 2 0 0 8 r.
85
T
1. Egzegeza i Magisterium
78. Czytać sercem
87
79. W ielowymiarowość Pisma
88
Moglibyśmy także powiedzieć, że jego myśl
teologiczna stanowi doskonalą symbiozę teo
logii z egzegezą. W rzeczywistości wydaje się,
że charakterystycznym rysem całej doktryny
Orygenesa jest właśnie ciągle zachęcanie do
tego, by przechodzić od litery do ducha Pism,
by czynić postępy w poznawaniu Boga.
Katecheza, 2 5 .0 4 .2 0 0 7 r.
8 9
bogactwa Słowa Bożego, które zawsze jest
przed nami, prowadzi nas i jest zawsze więk
sze. Kiedy czytamy Pismo, winna nam towa
rzyszyć ta świadomość.
Przemówienie, 2 2 .0 2 .2 0 0 7 r.
9 0
83. „Scriptura crescit cum legente”
(św. Grzegorz W ielki)
9 1
rozumienia
/
Pisma. Pan powiedział: «Duch
Święty wprowadzi was na głębię, której teraz
nie możecie znieść».
Przemówienie, 4 .0 6 .2 0 0 6 r.
9 2
definitywnej i wiążącej interpretacji; nie jest
też w stanie dać nam w kwestii interpretacji
tej pewności, z którą możemy żyć i za którą
możemy także umrzeć. Do tego potrzebny
jest większy mandat, który nie wypływa jedy
nie z ludzkich umiejętności. Do tego potrzeb
ny jest głos żywego Kościoła — tego Kościoła,
który został powierzony Piotrowi i kolegium
apostolskiemu aż do końca czasów.
Homilia, 7 .0 5 .2 0 0 5 r.
9 3
złączeni z «my» w samą istotę prawdy, którą
Bóg chce nam powiedzieć. [...] Autentyczna
interpretacja Biblii [musi] być zgodna z wiarą
Kościoła katolickiego. Nie chodzi tutaj o jakiś
wymóg narzucony tej Księdze z zewnątrz. Ta
Księga bowiem nie jest niczym innym jak gło
sem pielgrzymującego ludu Bożego, i jedynie
gdy w wierze jesteśmy złączeni z tym ludem,
stajemy się — by tak to ująć — wrażliwi na
właściwą tonację, dzięki czemu możemy po
jąć Pismo Święte.
Katecheza, 1 4 .1 1 .2 0 0 7 r.
2. Granice metody
historyczno-krytycznej
9 4
wszystkich niezbędnych elementów histo
rycznych, według zasad wymaganej metodo
logii. To jednak nie wystarcza, aby byl on teo
logiem. Gdyby chodziło tylko o to, wówczas
teologia, a zwłaszcza interpretacja Biblii, by
łaby czymś podobnym do egiptologii czy asy-
riologii lub jakiejkolwiek innej specjalizacji.
[...] Uważam, że w tym sensie teologia, mimo
że należy do obszaru nauki, jest potrzebna
i czyni odniesienia także tego, co nie należy
do tego obszaru. [...] Ludzkość potrzebuje
pytań. Tam, gdzie nie stawia się już pytań,
także tych, które dotykają istoty rzeczy i prze
kraczają granice każdej dziedziny naukowej,
tam nie uzyskujemy odpowiedzi.
Przemówienie, 2 1 .0 3 .2 0 0 7 r.
9 5
miało Ono w czasach Apostołów Jezusa, ale
nie zawsze wystarczająco dobrze uświadamia
nam, że słowa Jezusa, Apostołów, a także te
pochodzące ze Starego Testamentu, są du
chem i życiem: Pan mówi także dzisiaj.
Przemówienie, 3 1 .0 8 .2 0 0 6 r.
9 6
że Chrystus przyciąga do siebie całą historię;
a z drugiej strony jeśli nasze rozumienie czer
pie siłę z wiary Kościoła.
Przemówienie, 7 .1 1 .2 0 0 6 r.
9 7
by widzieli wewnętrzną jedność Pisma — po
mocna w tym może się okazać „egzegeza ka
noniczna" (dziś można mówić dopiero o po
czątkach rozwoju tej metody) — a następnie,
by dochodzili do duchowej lektury, która nie
jest tylko czymś zewnętrznym, co miałoby
umacniać i budować, lecz przede wszystkim
wewnętrznym zanurzeniem się w obecność
Słowa. Jest to, jak sądzę, bardzo ważne zada
nie: podejmować tego typu działania, czynić
wysiłki, by obok egzegezy historyczno-kry-
tycznej, z nią i w obszarze jej zainteresowań
rzeczywiście było nam dostępne wprowadze
nie w Pismo żywe, które jest aktualnym Sło
wem Bożym.
Przemówienie, 7 .1 1 .2 0 0 6 r.
9 8
• 1 * ♦ ♦ ♦ ♦ 1 •
jest słowem życia wiecznego, mesie w sobie
wieczność, a to ma nieprzemijającą wartość.
A zatem nosząc w sobie Słowo Boże, nosimy
wieczność, życie wieczne.
Katecheza, 7 .1 1 .2 0 0 7 r.
/
92. Transcendentny wymiar Pisma Świętego
N ie z n a jo m o ś ć P ism a
j e s t n ie zn a jo m o śc ią C h r y s tu s a .
św. Hieronim
1 0 1
1. Czytać Biblię
1 0 2
św. Augustyn w swoich homiliach: „Kołatałem
do drzwi Słowa, by odnaleźć wreszcie to, co Pan
chce mi powiedzieć”. Wydaje mi się to bardzo
ważne. Pismo Święte czyta się nie tyle w atmos
ferze akademickiej, co modląc się i mówiąc do
Pana: „Pomóż mi zrozumieć Twoje słowo, to, co
teraz, na tej stronie, chcesz mi powiedzieć”.
Przemówienie, 6 .0 4 .2 0 0 6 r.
1 0 3
97. W skazówki sw. Hieronima
1 0 4
właściwe rozumienie Biblii: „W interpreto
waniu Pisma Świętego
/
zawsze potrzebuje-
my wsparcia Ducha Świętego” (In M ichaeam
1,1.10.15).
Katecheza, 4 .0 6 .2 0 0 8 r.
1 0 5
/
Pisma Świętego, gdzie jedna część tłumaczy
inną, jeden krok wędrówki objaśnia inny.
Przemówienie, 2 2 .0 2 .2 0 0 7
1 0 6
2. Czytać, będąc w komunii z Kościołem
1 0 7
choć zawsze pozostaje Słowem osobistym,
jest także Słowem które buduje wspólnotę,
które buduje Kościół. Dlatego powinniśmy je
czytać w jedności z żywym Kościołem.
Katecheza, 7 .1 1 .2 0 0 7 r.
102. W jedności
1 0 8
bardziej zbliżać się do tajemnicy stwórczego
zamysłu Tego, który nieustannie kocha świat
i wciąż przemawia do wolności stworzeń.
Przemówienie, 1 1 .1 1 .2 0 0 6 r.
104. Ja k czytać
1 0 9
105. M łodzi i Pismo
1 1 0
aby nauczyć się prawidłowo wymawiać jakiś
tekst, najpierw trzeba go dobrze zrozumieć
wraz z całą jego warstwą dramatyczną i z od
niesieniem do czasów, w których powstał.
Przemówienie, 3 1 .0 8 .2 0 0 6 r.
1 1 1
modlić się i gdy modlą się wraz z nimi; kie
dy przybliżają im sakramenty i wprowadzają
w życie Kościoła; kiedy gromadzą się razem
z dziećmi, by czytać Biblię, rozświetlając ży
cie rodzinne światłem wiary i chwaląc Boga
jako Ojca.
Homilia, 9 .0 7 .2 0 0 6 r.
1 1 2
110. Lata seminaryjne
111. Do młodych
1 1 3
4. Lektura i życie
1 1 4
tak jak zostało ono wyrażone i jak było prze
żywane w apostolskiej wspólnocie wiary pod
przewodnictwem Ducha Świętego.
Przemówienie, 7 .1 1 .2 0 0 5 r.
1 1 5
115. Słowo, które buduje
1 1 6
wynikach. Tylko wówczas, gdy Słowo Boże
jest na pierwszym miejscu i gdy człowiek jest
pojednany z Bogiem, sprawy materialne mogą
rozwijać się korzystnie.
Homilia, 5 .0 2 .2 0 0 6 r.
1 1 7
w sposób pełny i odnawia społeczeństwo poprzez
swoje słodkie choć wymagające prawo miłości.
Przemówienie, 2 3 .0 6 .2 0 0 6 r.
B ą d ź p iln y i s y s te m a ty c z n y w m o d litw ie
i w lectio divina.
K ie d y się m o d lis z , r o z m a w ia s z z B o g ie m ;
k ie d y c z y ta s z — to B ó g r o z m a w ia z to b ą .
*
Sw. Cyprian
1 1 9
drodze. Ważne jest pozwolić się prowadzić
wielkim mistrzom lectio dm n a.
Przemówienie, 6 .0 4 .2 0 0 6 r
122. Przeżuwanie
1 2 0
jeśli można tak to ująć, cały «sok», aby stało
się Ono pokarmem dla medytacji i kontem
placji i niczym limfa przeniknęło w konkret
ne życie. Niezbędnym warunkiem lectio d m -
na jest to, aby umysł i serce były oświecone
przez Ducha Świętego, czyli przez Tego, który
objawił Pisma, i aby przyjęły postawę «słu
chania ze czcią».
Angelus, 6 .1 1 .2 0 0 5 r.
1 2 1
w nich się kryje. Nie powinieneś jednak po
przestawać na kołataniu i szukaniu: do zro
zumienia spraw Bożych jest ci absolutnie
potrzebna oratio. Właśnie po to, aby nas do
niej zachęcić, Zbawiciel powiedział nie tyl
ko: «Szukajcie, a znajdziecie», oraz: «Kołacz
cie, a zostanie wam otworzone», lecz dodał:
«Proście, a będzie wam dane»” ( Epistula ad
Gregorium, 4). Od razu przed oczyma staje
«pierwszorzędna rola», jaką Orygenes ode
grał w historii lectio divina. Biskup Mediolanu
Ambroży — który nauczy się czytać Pisma
z dzieł Orygenesa — wprowadzi ją potem na
Zachodzie, a potem przekaże ją Augustyno
wi i późniejszej tradycji monastycznej.
K a te c h e z a , 2 . 0 5 . 2 0 0 7 r.
122
poznawać i komentować Biblię, korzystając
z dzieł Orygenesa, którego bezdyskusyjnie
uważa się za mistrza „szkoły aleksandryj
skiej”. W ten sposób Ambroży rozpowszech
nił w środowisku łacińskim medytację Pisma
Świętego zapoczątkowaną przez Orygenesa,
wprowadzając na Zachodzie praktykę lectio
divina. Metoda lectio stała się dla Ambrożego
przewodnikiem w całym jego głoszeniu i we
wszystkich pismach, które są owocem modli
tewnego słuchania Słowa Bożego.
K a te c h e z a , 2 4 . 1 0 . 2 0 0 7 r.
123
duchowni, zwłaszcza kapłani Chrystusowi
i inni, którzy jako diakoni lub katechiści zgod
nie z otrzymaną misją zajmują się posługą
*
Sło-
wa, pozostawali w zażyłości z Pismem Świętym
przez pilne czytanie duchowe oraz staranne
studium, aby nikt z nich nie stał się — i tu
cytowane są słowa Augustyna — «bezużytecz
nym głosicielem słowa Bożego na zewnątrz,
wewnątrz nie będąc jego słuchaczem»”. Wła
śnie od Ambrożego nauczył się tego «słucha
nia wewnątrz», tej pilności w czytaniu Pisma
Świętego w modlitewnej postawie, co pozwą-
człowiekowi rzeczywiście przyjąć w sercu
i przyswoić sobie Słowo Boże.
K a te c h e z a , 2 4 . 1 0 . 2 0 0 7 r.
124
itinerarium życia duchowego, składające się
z określonych etapów. Od lectio, która polega
na czytaniu i odczytywaniu na nowo wybra
nego fragmentu Pisma Świętego i na uświa
damianiu sobie jego podstawowych elemen
tów, przechodzi się do meditatio, która jest jak
wewnętrzny odpoczynek: dusza zwraca się do
Boga i próbuje zrozumieć to, co Jego Słowo
mówi dziś w życiu konkretnego człowieka.
Potem następuje oratio : jest to czas przebywa
nia z Bogiem i bezpośredniej z Nim rozmo
wy. Wreszcie przechodzi się do contemplatio
— ten etap pozwala nam zachować w sercu
uwagę na obecność Chrystusa, którego Słowo
jest „lampą, świecącą w ciemnym miejscu,
aż dzień zaświta, a gwiazda poranna wzej
dzie w waszych sercach" (2 Pt 1,19). Lektura,
studiowanie i medytowanie Słowa prowadzą
z kolei do życia, które jest harmonijnym przy-
• lgnięciem do Chrystusa i Jego nauki.
P r z e s ła n ie , 2 2 . 0 2 . 2 0 0 6 r.
125
127. «Lectio» i «oratio»
126
z nami. W tym duchu winniśmy praktyko
wać lectio dwina — słuchać w Piśmie Świę
tym myśl Chrystusa, uczyć się myśleć razem
z Chrystusem, myśleć myśl Chrystusa i w ten
sposób kształtować w sobie uczucia Chry
stusa, umieć przekazywać także innym myśli
Chrystusa i uczucia Chrystusa.
P r z e m ó w ie n ie , 3 . 1 0 . 2 0 0 5 r.
127
130. Nie tylko «lectio dm na»
Biskup:
- ten, który strzeże nauki Chrystusa: 61,
65.
Bóg:
- rozeznawanie: 19;
- Jego Słowo: 22;
- rozmawiając z: 20-21;
- mówi poprzez Pisma: 37;
- możemy Go widzieć: 117.
Diakonat:
P
64.
Duch Święty:
- i Pismo Święte: 36, 46, 79.
Egzegeza:
• - Pisma Świętego: 78-79, 81, 83;
- i Magisterium Kościoła: 84-85;
- i metoda historyczno-krytyczna: 86.
129
Ekumenizm:
- i Pismo Święte: 75;
- i ewangelizacja: 76.
Eucharystia:
- i Słowo Boże: 31, 52-54.
Ewangelia: 23;
- i Kościół: 40;
- i Maryja: 33;
- i misje: 73;
- i społeczeństwo: 114-115;
- i tradycja: 45.
Głoszenie:
- Słowa Bożego: 56-58.
Humanizm:
- i Pismo Święte: 112.
Inicjatywy duszpasterskie:
- a Pismo Święte: 66.
Jan:
- i Słowo Boże: 105, 111, 130.
Jezus:
- przyjaźń z Nim: 43;
- Dobra Nowina: 5;
130
- jest centrum Pisma: 15-16;
- Jego dar Słowa: 12;
- rozmowa z/ Nim: 10;
- w Piśmie Świętym: 7-10, 41;
- „krótkie Słowo”: 14;
- Słowo Wcielone: 4,6.
Konstytucja dogmatyczna Dei Verbum: 1, 77.
Kościół:
- strzeże Słowa: 32;
- i głoszenie Słowa Bożego: 60;
- i Słowo Boże: 34, 38-39, 46-48;
- i Pismo Święte: 41, 43;
- i Ewangelia: 40;
- i słuchanie Słowa Bożego: 27;
- obecność Chrystusa w: 43.
Lectio divina: 120-121, 126, 128;
- Augustyn: 125;
- Ambroży: 124;
- Orygenes: 123;
' - ruminatio: 122.
Lektura:
- w jedności: 100-102;
131
- we wspólnocie: 42, 74;
- Biblia w rodzinie: 108;
- Pisma Świętego: 97-99, 103-104,
106-107, 110; '
- wielokrotne czytanie Pisma: 82, 88;
- duchowa Pisma: 55, 90.
Liturgia:
- i Słowo Boże: 30, 49, 51-52, 109.
Maria:
- ta, w której mieszka Słowo: 28-29;
- słuchając Słowa: 27.
Miłość: 11,118.
Modlitwa:
- i lektura: 94, 127, 129;
- i Słowo Boże: 59.
Nadzieja: 119.
Nawrócenie: 23.
Pismo Święte:
- wymiar kościelny Pisma: 36;
- jedność Pisma: 88;
- głos Boga: 19.
Pokora: 96.
132
Postęp: 116.
Prawda: 24.
Religia i religie:
- i Pismo Święte: 63.
Słowo Boże:
- słuchanie Słowa: 17-18, 25-26, 95;
- aktualność Słowa: 20;
- jako broń duchowa: 25;
- stwórcze: 2;
- i Lud Boży: 35-37;
- odwieczne: 91-93;
- i Jezus: 13;
- intronizacja Słowa: 50.
Słuchanie:
- Pisma Świętego: 8,10;
-Jezusa: 11.
Stworzenie:
- jako Biblia Boga: 3.
Świadectwo:
- i Słowo Boże: 113.
Teologia:
- i egzegeza: 80, 86.
133
Tłumaczenie/
- Pisma Świętego: 89.
Tradycja: /
- i Pismo Święte: 45.
Wiara: 23-24, 35.
Tytuł oryginału: Pensieri sulla Parola di Dio. In colloquio con Dio
Copyright © Librería Editrice Vaticana
Copyright © 2008 by Wydawnictwo eSPe
Wybór tekstu i redakcja oryginału
Lucio Coco
Redakcja
Michał Wilk
Redakcja techniczna i projekt okładki
Paweł Kremer
Korekta
Karolina Ulman
Zdjęcie na okładce
Stefano Spaziani
Nihil obstat
Przełożony Wyższy Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów,
L.dz. 307/08 z dnia 10 listopada 2008 r.
O. JózefTarnawski SP, Prowincjał
Wydanie I
Kraków 2008
ISBN 978-83-7482-232-9
Wydawnictwo eSPe, 31-457 Kraków, ul. Meissnera 20
tel./ fax: 012 413-19-21; e-mail: espe@espe.pl
księgarnia internetowa: www.espe.pl
Druk i oprawa: Rzeszowskie Zakłady Graficzne S.A.