wpisz tylko
co nowego na blogach
==========================================================================================
==========================================================================================
Nielegalne kwiaty Wojnê o krzy¿ rozpoczê³a „Gazeta Wyborcza” Kto rozpocz¹³
nastêpnego dnia po wyborach pytaniem do
W iele polskich kwiatów rozkwita³o ju¿, prezydenta - elekta Bronis³awa Komorowskie- wojnê o Krzy¿
pod Cassino maków, p¹ków bia³ych ró¿.,
kwiatów, co czerwieñsze by³y niŸli krew,
w wierszu i piosence, i w okopów mgle...
Ale taki kwiaty, jakie kwitn¹ tu,
na warszawskim placu, to prawdziwy cud.
Szpicle i armaty stoj¹ przeciw nim,
pa³ki, automaty, tresowane psy.
Nielegalne kwiaty, zakazany krzy¿,
co dnia rozkwitaj¹ z betonowych p³yt.
Ludzie je sk³adaj¹, wierni sercom swym,
co w nadziei trwaj¹ przeciw mocom z³ym.
To najdro¿sze kwiaty, jakie widzia³ œwiat.
Mo¿na za nie p³aciæ w celi parê lat,
mo¿na straciæ zêby za goŸdziki trzy,
liczyæ krwawe prêgi, d³ugo ³ykaæ ³zy...
Takich drogich kwiatów co dzieñ œwie¿y stos
nios¹ warszawiacy kiedy mija noc.
Ciemna noc dla tamtych, dla nas jasny dzieñ.
Z nami s³oñce prawdy, z nimi zdrady cieñ.
Niepodleg³e kwiaty, niezniszczalny krzy¿.
Hucz¹ gabinety i imperium dr¿y.
Szydzi z genera³ów, nie lêka siê wojska
nielegalny naród, zakazana Polska!
Jan Pietrzak
============================
Przed Pa³acem
16.09.2010 o 21 00
By³am ciekawa, jak wygl¹da sytuacja po usu-
niêciu krzy¿a smoleñskiego sprzed Pa³acu i
umieszczeniu go w pa³acowej kaplicy. Poje-
cha³am wiêc na Krakowskie Przedmieœcie.
D otar³am przed Pa³ac o 2015. Na chodniku
ko³o Kordegardy, naprzeciw Pa³acu ze-
bra³a siê ju¿ spora, kilkusetosobowa grupa lu-
dzi. Pozosta³ ju¿ tylko jeden „mur mi³oœci” z
barierek. Przed nim stali stra¿nicy miejscy. Na
bramie Kordegardy wisia³ du¿y obraz przed-
stawiajacy ukrzy¿owanego Chrystusa. Wielu
zgromadzonych przynios³o krzy¿e ró¿nej wiel-
koœci. Prowadz¹cy wiec przemawia³, intono-
wa³ pieœni patriotyczne i religijne oraz podawa³
komunikaty. Zapowiedzia³ m. in. ¿e Górale szy-
kuj¹ ju¿ dziesiêciometrowy krzy¿, który ma
przywieŸæ do Warszawy 96-ciu górali, tylu, ile
bylo ofiar tragedii smoleñskiej. Przed 2100 przy-
byli ks. Ma³kowski i Jaros³aw Kaczyñski. Zo-
stali powitani gromkim „Sto lat”.
Gromadzi³o siê coraz wiêcej osób, których
liczba wkrótce znacznie przekroczy³a tysi¹c.
Zajêli oni tak¿e jezdniê. Jaroslaw Kaczyñski
powiedzia³ tylko, ¿e przyby³ tu, by zapaliæ znicz
ku pamiêci swoich bliskich, którzy zginêli w
katastrofie. Stwierdzi³, i¿ nie bêdzie komento-
- tygodniowy
blogmedia24.pl
i zostañ z nami!
21 IX 2010
serwis blogerów i
9
komentatorów
go w wywiadzie opublikowanym 10 lipca 2010 r. p.t. „Pierwszy wywiad z
prezydentem elektem: Krzy¿ spod Pa³acu Prezydenckiego zostanie prze-
niesiony” - prezydent obiecuje w nim usuniêcie Krzy¿a.
P otem ruszyli naganiacze partyjni i medialni „To przera¿aj¹ca wizja katolickiego kraju -
- Palikot z Nowakiem wydali wojnê Ka- mówi dla lubelskiego wydania GW „ Abp. ¯yciñ-
tolikom w Polsce. Nowak w wywiadzie dla ski, - w którym straszy siê, ¿e kilkanaœcie mi-
Onet.pl powiedzia³: - Koœció³ pope³ni³ du¿y lionów Polaków chodzi w stanie grzechu ciê¿-
b³¹d przekraczaj¹c granice zaanga¿owania kiego, bo oddali g³os nie taki, jak ktoœ sobie
politycznego. ¯a³ujê,
¿e niektórym ksiê- Z³odziejom Smoleñskiego Krzy¿a
¿om ambona pomyli- Nie pierwszy to Krzy¿ zabrany o œwicie,
³a siê z trybun¹ poli- nie pierwsi tak¿e z was wrogowie Krzy¿a.
tyczn¹. Natomiast Do w³asnej klêski niczym æmy pêdzicie,
Palikot, jeszcze Smoleñski Krzy¿ roœnie i ku wam siê zbli¿a.
przed oficjalnym ko- „yuhma”, http://blogmedia24.pl/node/36848, 16/09/2010
munikatem PKW w
sprawie wyników g³osowania, triumfowa³: ¿yczy³. W tym g³osie wyra¿a siê nasz g³os
„Zwyciêstwo kandydata Platformy Obywatel- sumienia. Grzesz¹ ci, którzy powtarzaj¹ ab-
skiej oznacza... wygran¹ z katolickim kle- surdalne historyjki”.(http://lublin.gazeta.pl/lu-
rem.” [...] Czy nie powinno byæ tak, jak ze blin/1,48724,8097210,Abp_Zycinski__Przera-
sklepami z alkoholem, ¿e komisje musz¹ byæ zajaca_wizja_katolickiego_kraju.html). Bp Pie-
oddalone od koœcio³ów?” ronek zaœ, cz³onek Rady Fundacji im. Stefana
Rozpêtano akcjê, któr¹ mo¿na by nazwaæ Batorego, oskar¿a: „Ca³a propaganda Radia
„Kryptonim Krzy¿”. zgodnie z jej medialnym Maryja popiera³a jednego z kandydatów. Nie
trendem nieletni PiS-owcy i PiS-ówy poprze- przebierano w s³owach. To skandal i ksiê¿mi,
bierani w stroje ZHP, ZHR i Skautów Europy którzy dopuszczali siê takich wypowiedzi poza
rzucili elektowi k³odê pod nogi w postaci drew- cisz¹ wyborcz¹, powinni siê zaj¹æ biskupi.
nianego krzy¿a. Bronis³aw Komorowski chc¹c Tymi, którzy ³amali ciszê – pañstwo.[...] Tak.
unikn¹æ skandalu rozwa¿a³ nawet zupe³nie po- Zaanga¿owani s¹ te¿ biskupi, choæ niekoniecz-
wa¿nie jakieœ inne miejsce urzêdowania ni¿ nie expressis verbis. S¹ te¿ zaanga¿owane
prezydencki pa³ac. Monika Olejnik, Gazeta programy telewizyjne, tzw. publiczne, czyli
Wyborcza oraz TVN24 pierwsi zauwa¿yli, ¿e partyjne. To ten sam rodzaj propagandy jak w
przez ów krzy¿ niezgody nowy prezydent nie czasach komunistycznych.(http://www.rp.pl/
tylko nie dociœnie siê do swojego biurka by artykul/505603 _Ksiezy_agitatorow_trze-
podpisywaæ wiekopomne ustawy, ale nawet ba_dyscyplinowac.html) <„Maryla”, http://
nie dojedzie do swojej siedziby. blogmedia24.pl/node/34321, 07/08/2010
===========================================================
wa³ decyzji o przeniesieniu krzy¿a. Najwiêksz¹ machuj¹c pluszakami. By³a ona jednak ma³o
przeszkod¹ w Apelu Jasnogórskim okazali siê liczna. Gdy zebrani zaczynali siê ju¿ rozcho-
dziennikarze i kamerzyœci. Rzucili siê jak sêpy dziæ spotka³am inn¹ grupkê wznosz¹c¹ okrzy-
na Kaczyñskiego i pozostawali g³usi na apele ki „Palikot, Palikot”. By³o te¿ sporo gapiów.
o odsuniecie siê i zrobienie miejsca. W koñcu Transparentów by³o niewiele. Jeden g³osi³
Kaczyñski zagrozi³ im, ¿e jeœli bêd¹ tak dalej „Bronek, czego siê boisz?” inny pyta³ „Ama-
siê zachowywaæ, to on sobie pójdzie. To trochê torszczyzna, czy zbrodnia?” i ¿¹da³ postawie-
pomog³o i Apel odby³ siê bez dalszych prze- nia Tuska przed Trybuna³em Stanu. Jeszcze
szkód. Na zakoñczenie Jaros³aw Kaczyñski inny domaga³ siê dymisji ca³ego rz¹du, utwo-
wraz z zebranymi odœpiewa³ „Bo¿e coœ Pol- rzenia miêdzynarodowej komisji i przywróce-
skê”. Wszyscy œpiewali „Ojczyznê woln¹ racz nia krzy¿a na swoje miejsce. Trzeba powie-
nam wróciæ Panie”. Panie rozdawa³y znicze, dzieæ, ¿e zgromadzenie to by³o sprawnie zor-
które zebrani zapalali i trzymali w rekach. ganizowane z dobrym nag³oœnieniem i prze-
Nie wszyscy obecni brali udzia³ w Apelu. biega³o spokojnie (przynajmniej do 2200, gdy
Przy œcianie Kordegardy by³a grupa m³odzie- poszlam do domu). O tej godzinie wci¹¿ jesz-
¿y, która próbowa³a przeszkadzaæ œpiewajac cze bylo sporo ludzi.<„elig”, http://blogme-
jak¹œ piosenkê z refrenem „hop,hop,hop” i wy- dia24.pl/node/36884, 16/09/2010
===========================================================
serwis blogerów i komentatorów co nowego na blogach
jest niezale¿n¹ inicjatyw¹ grupy u¿ytkowników portalu blogmedia24.pl i ma na celu, przez t¹
formê przekazu, dotrzeæ do tych Polaków, którzy nie maj¹ dostêpu do Internetu.<
Serwis przygotowali: „Franek”, „Maryla”, „Morsik”, „Natenczas”, „Nico031”, „Unicorn”
Filozofia Sprawa Krzy¿a
sta³a siê napiê-
Krzy¿a ta i nabrzmia³a.
Dwie strony okopa³y siê na z góry
upatrzonych pozycjach, musimy
wiêc trochê oczyœciæ atmosferê, spu-
œciæ parê, innymi s³owy wjechaæ
szar¿¹ kawaleryjsk¹ w te zasta³e
pozycje nie ³ami¹c przy tym koniom
nóg w transzejach.
S prawa z Krzy¿em jest doœæ prosta. Wy-
starczy tylko obu stronom przyporz¹dko-
waæ systemy filozoficzne na jakich siê opie-
raj¹. Nasz¹ pierwsz¹ intuicj¹ jest, ¿e kto jest
ateist¹ jest komunist¹. Ma to jednak logiczne
uzasadnienie. Zadamy sobie dwa pytania.
Pierwsza odpowiedŸ odniesie siê do logiki –
dlaczego lepiej wierzyæ ni¿ nie. Druga – do
intuicji, tzn. dlaczego to ma byæ nasza wiara
chrzeœcijañska a nie ¿adna inna.
Oto pierwsze pytanie:
Co siê stanie jeœli odrzucimy Boga?
I tu Was zaskoczê. – Nic. Nic siê specjal-
nie z³ego nie stanie. Istnieje tylko jeden, tylko
jeden, jedyny warunek: Musimy uznawaæ war-
toœci takie jak – Prawda, Dobro i Piêkno za
absolutne. Póki bêdziemy mieli jakiœ sta³y punkt
odniesienia, wspólny dla wszystkich ludzi to
wszystko bêdzie OK. Taka filozofia nazywana
jest idealistyczn¹. Nale¿a³oby zapytaæ sk¹d
czerpaæ te wartoœci – no wiêc je trzeba jakoœ
odgadn¹æ.
Sprawê mo¿na uproœciæ i zamiast mêdrko-
waæ przyj¹æ po prostu Objawienie, czyli po pro-
stu czerpaæ te idealne wartoœci od Boga, ale
przecie¿ nikt nikomu nie bêdzie zabrania³ po-
szukiwañ. Co siê stanie, jeœli odrzucimy War-
toœci Absolutne? Ano powstanie ten ca³y ko-
ciokwik pojêæ, harmider etyk, który wystêpuje
w pañstwie neutralnym œwiatopogl¹dowo.
Ta odmiana filozofii to sceptycyzm. Wma-
wiamy sobie, ¿e „wiemy, ¿e nic nie wiemy” –
wiêc wszystko siê mo¿e zdarzyæ. Stajemy siê
wiêc zupe³nie bezwolni – jest nam dok³adnie
wszystko jedno. To sokratesowskie „wiem, ¿e
nic nie wiem” nie jest wyrazem pokory wobec
œwiata i zdanie sobie sprawy z w³asnej nie-
wiedzy. To relatywizm w czystej postaci, a co
za tym idzie i ateizm. (Wiara mo¿e byæ kwe-
sti¹ wiedzy – np. w ujêciu œw. Tomasza z Akwi-
nu – który notabene istnienie Boga sobie wy-
mêdrkowa³.)
Ludzie bez wartoœci absolutnych s¹ podat-
ni na ró¿ne machinacje ze strony Z³a (najogól-
niej pojêtego). Staj¹ siê bezwolni. Staj¹ siê „le-
mingami”, po¿ytecznymi idiotami. Ten s³ynny
po¿yteczny idiota to w sumie takie mas³o ma-
œlane, a raczej b³êdne ko³o. Dlaczego jest po-
¿ytecznym idiot¹? Bo jest neutralny œwiatopo-
gl¹dowo. A dlaczego jest neutralny œwiatopo-
gl¹dowo? Bo jest idiot¹. Neutralnoœæ œwiato-
pogl¹dowa to nie jest posiadanie w³asnych war-
toœci i tolerancja wobec innych, a w³aœnie wy-
cofanie siê z w³asnych wartoœci w neutralnoœæ.
Chodzi o to by wszystko by³o rozmyte i rozma-
zane. Notabene tolerancja wobec innych mo¿-
liwa jest tylko wtedy, kiedy tolerowana osoba
wyznaje te same wartoœci, co my, natomiast od
tych mniej istotnych wartoœci mo¿emy sobie
abstrahowaæ i dlatego tolerowaæ. Oczywiœcie
mo¿na si¹œæ i p³akaæ, bo nic nie jest pewnego,
Pytania o przy-
czyny i skutki
Zastanawia³am siê nad przyczynami
usuniêcia tego krzy¿a w³aœnie dziœ i
mam takie pytania:
C zy chodzi³o o to, ¿eby sprawa wycieku fil-
mu o „Bolku” posz³a w niepamiêæ?
√ Czy rz¹dz¹cy pañstwem maj¹
w nosie tych, którzy siê z tym
miejscem uto¿samiaj¹?
√ Czy Zjazd Czeczenów te¿ po-
winna przejœæ niezauwa¿ony, bo
dosz³o tam do aresztowania sze-
fa czeczeñskiego rz¹du na
uchodŸstwie Ahmeda Zakajewa.
√ Czy mo¿e chodzi o odwróce-
nie uwagi od wa¿nej pielgrzym-
ki Papie¿a Benedykta XIV do
Wielkiej Brytanii?
Wiem na pewno, ¿e nie cho-
dzi³o tu o uspokojeni nastrojów i „bu-
duj¹c¹ zgodê”.
A teraz parê pytañ o skutki:
√ Czy Kuria Metropolitarna, wydaj¹c oœwiad-
czenie przewidzia³a, i¿ prof. Kik uzna, ¿e stoi
murem za prezydentem Komorowskim?
√ Czy Kuria Metropolitarna wydaj¹c oœwiad-
czenie przewidzia³a, ¿e SLD bêdzie twierdziæ,
¿e skoro Koœció³ godzi siê na takie usuniêcie
krzy¿a, to to jest najlepsza droga do usuwania
krzy¿y z przestrzeni publicznej (wypowiedŸ
rzecznika prasowego SLD)?
√ Czy ktoœ liczy na to, ¿e ludzie przestan¹ siê
tam gromadziæ?
===========================================================
ale mo¿na zrobiæ w tym systemie coœ konstruk-
tywnego. Tak rodzi siê utylitaryzm.
Na pierwsze miejsce wartoœci wychodzi in-
¿ynieria. In¿ynier nie musi dok³adnie wiedzieæ
jak co dzia³a – byle dzia³a³o – liczy siê bardziej
praktyka a nie teoria. Konstruktor projektuj¹c
most ma uœrednione wartoœci materia³ów w ta-
belach i na tej podstawie wylicza wymiary kon-
strukcji etc. Ma³o tego, to co mu wyjdzie z obli-
czeñ i tak mno¿y przez tzw. wspó³czynnik stra-
chu. Ten strach wynika w³aœnie ze sceptycy-
zmu, gdy¿ konstruktor nie jest pewny czy wzo-
ry, z których korzysta s¹ doskona³e (odzwier-
ciedlaj¹/modeluj¹ dok³adnie dzia³anie materii)
i czy te wspó³czynniki z tabeli s¹ w 100% pew-
ne. Jednak gdy zaaplikujemy sceptycyzm do
spo³eczeñstwa równie¿ otrzymamy in¿ynieriê
tyle, ¿e spo³eczn¹. Wiêc taki spo³eczny in¿y-
nier bêdzie dysponowa³ jakimiœ agregatami
(uœrednionymi wartoœciami) spo³eczno-ekono-
micznymi. Otrzymamy wiêc urawni³owkê.
Zamiast obiecanej przez liberalizm wolno-
œci, otrzymamy przymus zachowywania siê jak
statystyczny obywatel, bo ca³e prawo napisa-
ne jest pod statystycznego obywatela. Zamiast
tolerancji i ró¿norodnoœci œwiatopogl¹dów
otrzymamy coœ poœrodku. To jakby zmieszaæ
farby na palecie i otrzymaæ taki brunatny, fa-
szyzuj¹cy kolor.
Oczywiœcie, taka uœredniona osoba bez
wartoœci, jest ³atwo sterowalna przez spo³ecz-
nego in¿yniera. Jednak mimo braku wartoœci
absolutnych otrzymaliœmy pewien konkret. Tym
konkretem jest materia. Ona jest naszym punk-
tem odniesienia, bo j¹ chcemy urobiæ. Takie
Uwa¿am, ¿e ten drobny, drewniany krzy¿
by³ œwiadkiem bardzo wielu wspania³ych i gor-
sz¹cych chwil. Powinien staæ w godnym miej-
scu i nikt temu nie przeczy, ale takie dzia³ania
Kancelarii Prezydenta to zwyk³e nieliczenie
siê z obywatelami. Wymaga siê od nas tole-
rancji wobec mniejszoœci np. seksualnych.
Dlaczego zatem „prezydent wszystkich Pola-
ków” nie liczy siê z „mniejszoœci¹” katolick¹
i patriotyczn¹?
Piszê o mniej-
szoœci, bo tak
ludzi stoj¹cy po stronie krzy¿a
okreœlaj¹ media.
Jedna z Blogerek zaproponowa³a
- „...od dziœ przypinaæ krzy¿yki do
ubrañ. Niech to bêdzie znakiem oporu.
Krzy¿ w klapie.”
Nastêpna propozycja Blogera - „Bar-
dzo du¿o Polaków mieszka we w³a-
snych domkach z podwórkami. Ktoœ po-
winien opracowaæ „formê” artystyczn¹
krzy¿a. Wszyscy chêtni we w³asnym za-
kresie wykonuj¹ krzy¿ i stawiaj¹ na w³a-
snej posesji. Tysi¹ce krzy¿y w ca³ej Polsce z
napisem „Katyñ 1940-2010”. Najlepiej krzy¿
betonowy. Trochê desek na szalunek, kilka dru-
tów, zaprawy betonowe s¹ gotowe w sklepach
budowlanych. Myœlê ¿e koszt nie jest wielki. A
echo i efekt pozostanie na dziesi¹tki lat. Tak
jak tysi¹c szkó³ na tysi¹clecie, tak tysi¹ce krzy-
¿y na upamiêtnienie Katynia I, II i ewentualnie
z dat¹ kradzie¿y. Co pañstwo na to !!! Pozdra-
wiam, «czarny anio³»”.<sgosia, http://blogme-
dia24.pl/node/36854, 16/09/2010
ca³kowite odniesienie siê do materii to, jak
sama nazwa wskazuje - materializm. Ca³kowi-
te, to znaczy totalne (totalis – ca³kowity).
Ca³y wic polega na tym, ¿e materia jest
totalitarna. A dok³adniej prawa fizyki s¹ totali-
tarne. I wynikaj¹ce st¹d inne prawa chemicz-
ne, biologiczne etc... Np. jak nie zjemy, totali-
tarny œwiat ukarze nas g³odem. Jeœli dalej nie
zjemy to mo¿emy przestaæ ¿yæ. Komunizm, któ-
ry wywodzi siê z materializmu w swoich za³o-
¿eniach wydaje siê dobroduszny. Komunizm
chcia³ uwolniæ cz³owieka od tego totalitaryzmu
praw fizyki wprowadzaj¹c w³asny totalitaryzm
dla okie³znania materii. Przecie¿ w komuni-
zmie chodzi o to, by np. wszyscy byli syci –
czyli (w tym wypadku) uwolnieni od totalitarnie
potencjalnego uczucia g³odu. Problem w tym,
¿e czêœci¹ materii jest te¿ spo³eczeñstwo i one
zosta³o poddane okrutnej in¿ynierii spo³ecz-
nej. Bez wchodzenia w dalsze drastyczne
szczegó³y dosz³o do takich paradoksów jak
celowe i pe³ne determinacji mordowanie Ukra-
iñców g³odem, kiedy to komunizm mia³ nape³-
niæ wszystkim brzuchy.
Pokazaliœmy s³usznoœæ wiary. Nale¿y jed-
nak jeszcze pokazaæ dlaczego TA wiara.
Pomo¿e nam w tym drugie pytanie:
Kim by³ Jezus Chrystus?
Na nie odpowiemy sobie w nastêpnym od-
cinku. Jakby ktoœ nie móg³ siê doczekaæ, ca-
³oœæ (³¹cznie z opuszczonymi fragmentami na
potrzeby wersji papierowej) znajduje siê pod
linkiem http://blogmedia24.pl/node/36877<
„hrponimirski”, 16/09/2010 (Ci¹g dalszy w ko-
lejnym Serwisie o podobnym temacie).