Professional Documents
Culture Documents
chomsky:
proste
prawdy
http://poprostu.pl
2
mentu Stanu George Kennan stwierdził, że „Powinni- Teoretyk języka i aktywista polityczny ma nad-
śmy zakończyć rozważania na temat tak mglistych i... zwyczajny dorobek na swoim koncie nie znajdujący
nierealnych celów, jak prawa człowieka, podnoszenie precedensu w ostatniej historii Ameryki. Fundamen-
standardu życia i demokratyzacja” i zacząć „działać w talnie przekształcił temat lingwistyki będąc jednocze-
czystych koncepcjach siły”, „nieskrępowani przez śnie jednym z najbardziej rzeczowych i konsekwent-
ideologiczne slogany” o „altruizmie i światowym nych krytyków władzy politycznej w każdym naj-
dobrodziejstwie”. Chodziło o utrzymanie „pozycji mniejszym detalu. W roku 1957 opublikował swoją
przewagi” Stanów Zjednoczonych, jaka separuje pracę „Syntactic Structures”, która zainicjowała to, co
przeogromne bogactwo tego państwa od ubóstwa nazywane jest powszechnie Chomskyan Revolution in
reszty. Zadaniem ideologów było i jest wytwarzanie linguistics (Chomsky’ego Rewolucją w lingwistyce),
sprzyjającego klimatu do realizacji celów elity poli- zyskując sobie przydomek Kopernika lingwistyki.
tycznej. Każda grupa rządząca w każdym państwie Zaproponował całkowicie nowy sposób patrzenia na
musi stawić czoła podobnym problemom, jakie stwa- teorię gramatyki uniwersalnej, czyli wspólnej wszyst-
rza większość społeczna mogąca jedynie zagrozić kim językom. Zasady gramatyki uniwersalnej są fun-
interesom tych, którzy rządzą. Nigdy w historii nie damentem wszystkich języków naturalnych. Chomsky
było inaczej. Ideologia była zawsze niezbędnym na- dowodził, że ten fundamentalny system gramatyczny,
rzędziem, za pomocą którego elity komunikowały się czy po prostu mechanizm umożliwiający uczenie się
z masami.3 języka jest specyficzną dla naszego gatunku, wro-
„Racjonalni są jedynie bierni obserwatorzy” wyda- dzoną cechą istot ludzkich.
rzeń politycznych, jednakże „głupota szarego czło- W roku 1988 w uznaniu dla jego osiągnięć w dzie-
wieka” sprawia, że kieruje się on nie rozumem ale dzinie nauk podstawowych Noam Chomsky otrzymał
wiarą, a ta naiwna wiara wymaga tworzenia „niezbęd- nagrodę Fundacji Inamori wręczaną w byłej stolicy
nych iluzji” i „emocjonalnie przekonywującego su- Japonii Kyoto, a przyrównywaną pod względem pre-
per–uproszczenia”, które dostarczają prostemu czło- stiżu i wartości finansowej do Nagrody Nobla.
wiekowi ideolodzy czy twórcy mitów po to, by utrzy- Od wielu lat jest wiodącym krytykiem władzy
mać go na właściwym kursie, jak nauczał teolog esta- państwowej, a w szczególności polityki zagranicznej
blishmentu Reinhold Niebuhr nazwany przez Georga Stanów Zjednoczonych i zachodniego neokoloniali-
Kennana „ojcem wszystkich nas”.4 zmu. W swoich publikacjach politycznych i na od-
W takim klimacie politycznej kultury dokonała się czytach wygłaszanych w wypełnionych po brzegi
„rewolucja” w „praktykach demokratycznych”, jak salach college'ów i uniwersytetów w całych Stanach
pisał w latach 1920 Walter Lippmann, jeden z bardziej Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i nawet
wnikliwych obserwatorów wydarzeń społeczno– w Australii tłumaczy tym, których liderzy nazywają
politycznych w USA. Rewolucja ta doprowadziła do „ogłupiałym motłochem”, rzeczy, które w każdym
wytworzenia technik kontroli opinii, które określił demokratycznie funkcjonującym społeczeństwie ro-
jako „the manufacture of consent” czyli wytwarzanie zumiałoby każde potrafiące czytać i pisać dziecko.
przyzwolenia. Eufemizm dla tego określenia znamy „Głównym problemem w sprawach międzyludzkich,
dzisiaj powszechnie jako „public relation industry”, jakie nie są ludziom obojętne”, mówi Chomsky, „jest
jakiemu powierzono zadanie „kształcenia narodu ame- to, że nikt nie rozumie niczego”.6 To właśnie dzięki
rykańskiego w sprawach dotyczących ekonomicznych korupcji intelektualnej kultury zachodu, możliwym
faktów życia” w celu zapewnienia przychylnej atmo- było i jest wytwarzanie społecznego przyzwolenia
sfery dla biznesu oraz kontroli „opinii publicznej”, i poparcia dla politycznej opresji eksploatacji
która stanowi „największe niebezpieczeństwo, przed i ludobójstwa w obszarach usługowych zachodniej
jakim stoi przedsiębiorstwo”, ostrzegał przed osiem- cywilizacji.
dziesięcioma laty przewodniczący AT&T.4 Elity polityczne współczesnych społeczeństw na-
Teoria o „głupocie szarego człowieka”, będąca zywanych demokratycznymi zdołały rozwinąć me-
fundamentem dla kultury politycznej kapitalistycz- chanizmy kształtowania opinii publicznej i ideologie
nych społeczeństw karmionych „niezbędną iluzją” podtrzymujące stary system hierarchii opartej o prawo
i „emocjonalnie przekonywującym superuproszcze- do przywłaszczania, kontrolowania i niszczenia środ-
niem”, została gruntownie i interdyscyplinarnie prze- ków egzystencji ludzkiej i co równie ważne – prawo
dyskutowana przez Noama Chomsky'ego wywołując do decydowania o sposobie ich użycia i podziału. Przy
niemałe zamieszanie w kręgach intelektualnych wol- ograniczonej możliwości stosowania przemocy pań-
nego świata. Człowiek, który stwierdził, że „edukacja stwowej jako mechanizmu kontroli społecznej, sprawą
jest systemem narzuconej ignorancji” należał w ostat- szczególnej wagi we współczesnych społeczeństwach
nich dwudziestu latach do grona dziesięciu najczęściej przemysłowych stało się stworzenie mechanizmów
cytowanych myślicieli, a jak musiała przyznać redak- kształtujących opinię publiczną oraz instytucji odpo-
cja New York Times Book Review: „oceniając w wiedzialnych za wytwarzanie społecznego przyzwole-
kryteriach siły, skali, oryginalności i wpływu swojej nia dla działań w procesie projektowania i realizowa-
myśli, Noam Chomsky jest ewidentnie najbardziej nia celów politycznych.
znaczącym współcześnie żyjącym intelektualistą”.5 Nie jest to zresztą aż taką nowością.
4
Formy indoktrynacji społecznej, chociaż przybie- tugalscy, holenderscy i angielscy żeglarze penetrujący
rały różny charakter, istniały w każdym systemie wcześniej wybrzeża afrykańskie nie odnotowywali
państwowości zawsze tam, gdzie pojawiał się motyw w swych dziennikach niczego, „co mogłoby wydać im
podziału pracy i nierozerwalnej z tym eksploatacji się dziwne lub zepsute, ale naturalne czy wręcz zna-
i opresji. Kastowy system cywilizacji indyjskiej sta- jome”. Cywilizacje, które napotykali, podobne były do
nowi skrajną formę zinstytucjonalizowanej nierówno- modeli europejskich, różniły się zaledwie pod wzglę-
ści społecznej, jaką stworzyli w procesie powstawania dem zewnętrznej formy czy rytuału; nie zawsze, po-
państwa Aryjczycy po podboju ziem doliny Gangesu mimo panującego bogactwa, kupcy europejscy znaj-
zamieszkałej przez mniejsze społeczności cywilizacji dywali zbyt na swoje towary, gdyż nie wszędzie były
Harappa, wcielane z upływem czasu w scentralizo- one wystarczająco atrakcyjne. Fakt cywilizacyjnego
wane politycznie ośrodki większej skali. Hinduizm ze zaawansowania wielu regionów Afryki został przez
swym systemem kastowym jest religijną formą in- współczesnych historyków potwierdzony.9
doktrynacji, jaka ewoluowała w procesie podporząd- Jakie wyobrażenie na ten temat przeważyło w eu-
kowywania politycznego ludności podbitej przez ropejskim kręgu kulturowym, zapytajmy sąsiada.
plemiona indo–europejskie, umieszczając najeźdźców Jednym z większych sukcesów ideologicznych za-
w kaście dającej najwyższe przywileje socjalne i eko- chodniej kultury jest przeświadczenie o spełnieniu się
nomiczne. Cztery varnas, czyli kolory (Brahman, historycznego planu w naszym marszu ku wolności
Kshatriya, Vaisya i Sudra), były wczesną formą sys- i demokracji i przekonanie, że nasze cywilizacyjne
temu kastowego, przypisującego ludziom odpowied- zdobycze powinny teraz oświecić również społeczno-
nie prawa działalności ekonomicznej (zawodowej).7 ści i narody innych kręgów kulturowych. Jednocześnie
Pod tym względem powstające dwa wieki temu elity „usatysfakcjonowanych narodów” zbierają swoje
państwo amerykańskie było bardzo podobne. „Demo- żniwo, opowiadając „ogłupiałemu motłochowi” bajki
krację zdefiniowano jako system kastowy zorganizo- o wolnym rynku, pomocy gospodarczej dla Trzeciego
wany przez koncepcję zwaną rasą”, pisze jeden Świata i walce ze światowym terroryzmem – tak jak
z czołowych autorytetów od historii amerykańskich czyniła to prasa 'wolnego świata', gdy opisywała nam
Indian, Francis Jennings. W systemie tym imigranci Peru roku 1997 wykorzystując stare, wypróbowane
z Europy byli arbitralnie uznawani jako 'biali' i stano- metody propagandy Goebbelsa, która nazywała swego
wili kastę uprzywilejowaną. Afrykańczycy i Azjaci czasu polskich partyzantów komunistycznymi terrory-
tworzyli kasty najniższe, a ich zadaniem było usługi- stami. Takie jest prawo usatysfakcjonowanych.
wanie. Podobnie jak hinduizm, prawo kasty 'białej' „Największe międzynarodowe operacje terrory-
wykluczało możliwość 'awansowania' do kasty wyż- styczne, jakie są znane, to te, które prowadzi Wa-
szej: „nawet jeśli tylko jeden przodek danej osoby, szyngton”, mówi Chomsky „Jeśli prawo trybunału
nieważne jak bardzo dawny, dawał zidentyfikować się norymberskiego zostałoby zastosowane, wówczas
jako Azjata lub Afrykańczyk, nie można było zaliczyć każdy powojenny prezydent USA byłby powieszony”.
jej do 'białych'„, zgodnie z ustawodawstwem najsu- „Moralność w sprawach międzynarodowych jest za-
rowszych pod tym względem stanów: Luizjany i Po- sadniczo na poziomie nie wyższym niż za czasów
łudniowej Karoliny. „Demokracja oznaczała równość Dżyngis Hana”.4
pomiędzy białymi. W Afryce Południowej w wieku Jak do tej pory trudno jest nam, jako społeczeń-
dwudziestym ten rodzaj demokracji nazywano demo- stwu, zbliżyć się nawet do takich problemów; nie
kracją Herrenvolk”, czyli „demokracją wśród kasty mówiąc już o możliwości zmienienia czegokolwiek.
rządzącej”, kontynuuje Francis Jennings.8 Nie ma też w tym nic dziwnego, skoro cała nasza
Rasizm, tak jak każdy inny mechanizm indoktry- kultura społeczno-polityczna ogranicza się do „wiary
nacji, był ideologiczną koniecznością powstałą dla w absurdalnych miliarderów-zbawicieli, mitów
wytłumaczenia opresji, w tym wypadku systemu opre- o niewinnej przeszłości i szlachetnych władcach, reli-
sji jaki Europejczycy stworzyli w stosunku do obcych gijnego i szowinistycznego fanatyzmu, kultów konspi-
kultur (głównie afrykańskich) w celu ekonomicznej racyjnych, niezorientowanego sceptycyzmu i rozcza-
eksploatacji podbitych ludów. Istnieje on do dziś w rowania”, czyli „mieszaniny, która nie przyniosła
całym obszarze kultury zachodniej, tworząc funda- szczęśliwych konsekwencji w przeszłości”.10
ment wiary w naszą cywilizacyjną przewagę wynika-
jącą z naturalnych (jak wolimy to interpretować)
przemian historycznych, będących jednak w ostrej
sprzeczności z naszą własną chrześcijańską etyką.
„Znana europejska pogarda dla Afrykańczyków”, Źródła:
pisze ekspert od historii Afryki Basil Davidson, „była
postawą, jaką stworzył atlantycki handel niewolni- 1. Noam Chomsky pod redakcją Jamesa Peck'a
kami po roku 1650, i, w okresie późniejszym, kultura „Chomsky Reader”, New York, Pantheon Book,
europejskiego kapitalizmu. Nie miała żadnego instru- 1987, s.76; także W.S.Churchill: The Second
mentalnego znaczenia, na żadną skalę, przed drugą World War, tom 5., Closing the Ring. Boston:
połową siedemnastego wieku, a została powszechnie Houghton Mifflin Co., 1951, s. 382.
zaakceptowana dopiero w wieku osiemnastym”. Por-
5
walki z USA, więc może uciekać się do innych środ- Łacińskiej były dalekie od zadowolenia. Czy te obawy
ków, na przykład bioterroru, albo wysadzania budyn- były uzasadnione? Czy kolejne oferty składane przez
ków, albo użycia małych ładunków nuklearnych Saddama między sierpniem 1990 a styczniem 1991
przemyconych na teren Stanów Zjednoczonych? Ża- roku, dotyczące wycofania wojsk Irackich były praw-
den z nas nigdy nie uzna takiego rozwiązania w tym dziwe? Nie możemy tego wiedzieć gdyż natychmiast
lub nawet bardziej ekstremalnych przypadkach. Czy je odrzucano, ledwie o nich wspominając. Słusznie
w takim razie powinniśmy zaakceptować podobne za- jest utrzymywać, że jeśli były one prawdziwe to tylko
kończenie w sprawie Afganistanu? To by było prima ze względu na wysokie prawdopodobieństwo użycia
facie pogwałceniem zasady (1). siły. To po raz kolejny porusza punkt (2) i dopóki nie
Odłóżmy to na bok i zaakceptujmy częste ciche możemy przedstawić brakującego argumentu jedyne
założenie, że USA miały prawo uciekać się do gróźb co jesteśmy w stanie powiedzieć, to to że groźby wy-
czy użycia siły jeśli nie było prawdziwej alternatywy, stosowane przez radę bezpieczeństwa, w przeciwień-
to znaczy innego sposobu zmuszenia Talibów do stwie do agresji, są uprawnione. Tyle wydaje mi się
wydania bin Ladena i jego współpracowników. Teraz właściwe.
wracamy do faktycznego pytania: czy była jakakol- Podobnie, w przypadku Serbii, można dyskutować
wiek alternatywa? W tej sprawie pojawia się wcze- czy coś takiego jak porozumienie z czerwca 1999 roku
śniejszy problem – w kwestii którego się zgadzamy, – będące kompromisem między stanowiskiem Serbów
ale możliwe, że warto go poruszyć dla jasności. Ist- i NATO z wigilii bombardowań – mogłoby być osią-
nieją pewne procedury ekstradycyjne. Pierwszym gnięte środkami dyplomatycznymi bez 78 dni nalotów.
krokiem jest przedstawienie niepodważalnych dowo- Nie wiemy tego z takich samych przyczyn jak we
dów przeciwko podejrzanemu. Tutaj sytuacja jest wcześniejszym przykładzie. A co z potrzebą grożenia
odmienna od Haiti czy operacji mangusta i wyni- użyciem siły? Tutaj sytuacja jest złożona. Musimy się
kłego później terroru wprowadzonego przez USA dowiedzieć co działo się do marca 1999 roku (co nie
w stosunku do Kuby; a także wielu podobnych jest proste). Na przykład powinniśmy wziąć pod
przypadków, w których dowody były jasne uwagę fakt, że Brytyjczycy (najbardziej zacięci człon-
i niekontrowersyjne. Może Stany Zjednoczone miały kowie koalicji pro–amerykańskiej) przypisywali więk-
niezbite dowody przeciwko bin Ladenowi, a może nie. szość zbrodni z Kosowa, bojownikom Wyzwoleńczej
Stanowczo jednak odmówiły przekazania ich Talibom, Armii Kosowa (UCK) jeszcze w styczniu 1999 (co
co więcej, odmówiły wystąpienia z prośbą wydaje się niezrozumiałe, ale taka była ich ocena),
o ekstradycję, przypuszczalnie dlatego, że to i istnieje obszerny dowód, że później nic się nie zmie-
sugerowałoby pewne ograniczenia w ich imperialnym niło. To, że przez wiele lat istniały okrutne represje ze
prawie do postępowania bez oglądania się na strony Serbów, nie ulega kwestii, ale zwalczanie ich
autorytety. Żądanie brzmiało: wydajcie go nam, bo jak nie było zmartwieniem państw zachodnich – a stało
nie, to nie zostawimy was w spokoju (obalenie reżimu się jedną z przyczyn dla których Albańczycy musieli
Talibów było późniejszym pomysłem). Żaden rząd, a z uciec się w 1998 roku do przemocy. Powstaje pytanie
pewnością nie amerykański, nigdy by się nie zgodził o jej skuteczność i uprawnienia terrorystów do jej
na takie żądanie, chyba że przymuszony groźbą użycia użycia (bo terrorystycznymi określali Amerykanie
siły. Przy takim żądaniu musiała się ona pojawić, co i Brytyjczycy działania UCK, dopóki sami nie zaczęli
oczywiście nie jest usprawiedliwieniem ani dla ich popierać).
wystosowania tejże groźby ani tym bardziej
wprowadzenia jej w życie. Shalom: Właściwą procedurą w postępowaniu
Pozostawiając ten problem zastanówmy się, czy z terroryzmem jest przedstawienie dowodów
Talibowie wydaliby bin Ladena i innych bez groźby odpowiednim organizacjom międzynarodowym
konfliktu? Moja własna opinia jest podobna do Two- i zezwolenie im na działanie zgodne z prawem. To, jak
jej: mało prawdopodobne. Jednak nie możemy tego pan wspomniał, była droga, na którą wystąpiła
powiedzieć z pewnością gdyż nie poczyniono żadnych Nikaragua w odpowiedzi na ataki terrorystyczne USA
starań, a różne propozycje Talibów, chociaż zawiłe, w latach '80 jakkolwiek odmówiono jej
były odrzucane. Ale nawet jeśli jesteśmy pewni swo- sprawiedliwości ze względu na obstrukcjonizm
jego osądu, pojawia się zasada (2). Nie ma następstw, Stanów Zjednoczonych. Hipokryzja Waszyngtonu jest
jeśli wcześniej nie uzupełnimy brakującego ogniwa – tutaj oczywista – ale dalsze wnioski z tego przykładu
argumentu. A to nie wydaje się łatwe. nie są jasne. Czy powinniśmy przymuszać Stany
Według mnie podobny problem pojawia się Zjednoczone (i innych), do zwrócenia się do ONZ, czy
w przypadku Saddama Husajna. Największą zmorą też niedostrzeganie przez ONZ terrorystycznych
administracji Busha #1 w sierpniu 1990 roku, zaraz po działań USA dyskredytuje tą organizację jako miejsce
inwazji Iraku na Kuwejt, było to, że w ciągu najbliż- dociekania sprawiedliwości? Dla pewności, jeśli USA
szych dni Irak może się wycofać pozostawiając tam postanowiłyby zalegalizować swoje działania
marionetkowy rząd, i wszyscy w świecie arabskim odwołując się do ONZ, to nie zagwarantowałoby to
będą szczęśliwi (dowódca połączonych sił Colin Po- słuszności ich akcjom. Akcja może być jednocześnie
well). Czyniąc tak, Saddam postąpiłby tak samo jak legalna i niesłuszna. Wystawianie mieszkańców
USA w Panamie z tym wyjątkiem, że kraje Ameryki Afganistanu na ryzyko głodu nie byłoby słuszne nawet
9
gdyby ONZ zgodziło się na nie. Ale czy istnieją mogłyby wyrzucić Talibów. Przytaczając wypowiedzi
jakiekolwiek, zgodne z prawem działania, które ONZ Afgańczyków, zauważył pan, że opozycja chciała mieć
mogłoby podjąć w odpowiedzi na ataki 11 września wsparcie z zewnątrz, ale nie prosiła Amerykanów
(a które byłyby jednocześnie słuszne i legalne)? o bombardowania. Ale czy ci opozycjoniści byliby
w stanie rozbić Talibów bez militarnej pomocy?
Chomsky: W rzeczy samej ONZ nie może działać RAWA (Rewolucyjne Ugrupowanie Kobiet Afganis-
bez poparcia ze strony wielkich mocarstw, głównie tanu) wezwała Afgańczyków do powstania – ale samo
USA. Na przykład ONZ nigdy nie mogło zaangażo- wezwanie nie prowadzi do działania, co zresztą
wać się w Amerykańskie wojny w Indochinach po- zostało potwierdzone. Sonali Kolhatkar informował
nieważ było jasne, że jeśli to zrobi to zostanie po- na stronach ZNet, że RAWA i inne organizacje „od lat
dzielone. Podobnie, ONZ mogło mało zrobić – jak- proponowały, zupełnie ignorowane – interwencję sił
kolwiek więcej niż uczyniło – kiedy Stany Zjedno- pokojowych ONZ – dzięki której można by rozbroić
czone odmówiły arbitrażu Rady Bezpieczeństwa walczące oddziały i ustalić nowy porządek jak
i Trybunał Światowy w sprawie terrorystycznego kon- w Timorze Wschodnim (bez pomocy USA, które
fliktu z Nikaraguą. Ale czy to dyskredytuje tą organi- sprzedawało broń Indonezyjczykom pomagając im
zację jako miejsce dociekania sprawiedliwości? Nie w masakrach Timorczyków).” Dostawy broni
sądzę, żeby była to właściwa konkluzja. Przypuszcza wydawały się nie pomagać w podrywaniu
się, że Trybunał Norymberski był przykładem spra- Afgańczyków do walki tylko w umacnianiu
wiedliwości zwycięzców. Nawet główny prokurator antydemokratycznych dowódców. Stąd pytanie
otwarcie to przyznał. Ale pomimo całej hipokryzji nie o konieczność międzynarodowej interwencji przy
uważam za złe sądzenie i skazanie nazistowskich obalaniu Talibów. ( Podobnie wyglądała sprawa
zbrodniarzy wojennych. Systemy sprawiedliwości są Iraku. Gdy Amerykanie odmówili wsparcia powstań-
niestety niezmiennie nieuczciwe. Ale to nie wystarczy ców Kurdyjskich i Shiickich w marcu 1991 roku po-
do ich odrzucenia w świecie takim, jaki istnieje obec- zwoliło to Saddamowi utrzymać się u władzy. Przed
nie. Z pewnością możemy próbować go zmienić, ale połową 1990 roku Iracka opozycja nie miała naj-
wciąż musimy dokonywać wyborów i podejmować mniejszych szans w walce z siłami rządowymi. Andrew
w nim decyzje. Gdyby Stany Zjednoczone podążały i Patrick Cockburn zanotowali, że USA wsparło kilka
drogą ustaloną przez traktaty i prawo międzynaro- ugrupowań opozycyjnych, które jednak zawiodły
dowe nie byłoby żadnych problemów. Pojawia się w walce o obalenie Saddama.)
jednak drugie pytanie, które jest dosyć trafne. Jest
pewne, że Rada Bezpieczeństwa autoryzowałaby Chomsky: Zacznijmy od przypomnienia zasady
działania USA gdyby Waszyngton nie chciał działać (2): możemy mieć własne opinie na dany temat, ale
bez jakiegokolwiek poparcia, pokazując jednocześnie nie mają one mocy tak długo, jak długo łańcuch ar-
swoją niezależność od jakichkolwiek zewnętrznych gumentów nie jest uzupełniony. Teraz zastanówmy się
autorytetów – bardzo naturalna postawa dla systemu czy afgańskie propozycje pokonania reżimu Talibów
o przytłaczającej sile. Ale to nie uczyniłoby tych akcji były wykonalne? Po pierwsze nie tylko RAWA miała
słusznymi i sprawiedliwymi a jedynie legalnymi co takie plany. Podobna propozycja została wysunięta
jest zupełnie czym innym jak sam powiedziałeś. Czy przez ulubieńca USA, Abdulla Haqa, który również
były możliwe działania słuszne i sprawiedliwe? Oto potępił bombardowania jako szkodliwe dla prób roz-
jedna z możliwości, tak daleka od radykalnych po- bicia reżimu od środka oskarżając jednocześnie Stany
staw, że popierana nawet przez Watykan a także Zjednoczone, że zaczęły naloty tylko po to, aby zade-
główne rządowe pismo Foreign Affairs (styczeń monstrować swoje siłowe przywództwo nad światem.
2002), w którym wybitny historyk wojskowości, bar- Nawet bardziej uderzające było poparcie tego stano-
dzo konserwatywny Michael Howard proponował: wiska w październiku podczas spotkania 1000 przy-
operacja pod kierownictwem Narodów Zjednoczonych wódców afgańskich – z kraju i zagranicy – o którym
wymierzona przeciwko siatkom zbrodniarzy, których wspomniano chyba raz. New York Times opisał to
członkowie powinni zostać schwytani i doprowadzeni spotkanie jako rzadki przejaw jedności między przy-
przed międzynarodowy trybunał gdzie otrzymaliby wódcami plemiennymi, Islamskimi nauczycielami,
uczciwy proces i ewentualnie zostaliby uznani za win- kłótliwymi politykami i dawnymi dowódcami party-
nych (nie wspomnę o jego innych, godnych uwagi zanckimi. W rzeczywistości zapanowała zgodność co
opiniach, które tutaj są nieistotne). To chyba dobry do niektórych kwestii: byli jednomyślni w potępieniu
pomysł, który jednak nigdy nie był brany pod uwagę. bombardowań, które wtedy trwały już czwarty ty-
Gdyby go zastosowano, w myśl zasady (1) Stany dzień, i wezwali do odnalezienia innego sposobu na
Zjednoczone musiałyby zaakceptować podobne po- obalenie Talibów, zbliżonego do propozycji RAWA
stępowanie w stosunku do siebie – chociaż to nie i Abdulla Haqa. Podobną ocenę wystawił specjalista
może nastąpić jeśli nie zajdą istotne zmiany wewnątrz od spraw Afganistanu, Pankaj Mishra, w New York
USA. Review (17 styczeń 2002), który komentował z per-
spektywy czasu. Również dla mnie, afgańskie propo-
Shalom: Jedną z możliwości, o której pan wspo- zycje wydają się rozsądne. Ale to o niczym nie świad-
mniał jest wspieranie miejscowych oddziałów, które czy z tej prostej przyczyny, że nie mam wystarczającej
10
jest podobny do tego z roku 1961 – zanim jeszcze stią narodowego bezpieczeństwa. Płatni mordercy
wojna się zaczęła, zanim USA zbombardowały Połu- z Libii kręcili się po ulicach Waszyngtonu, aby prze-
dniowy Wietnam, zamykały miliony ludzi w obozach prowadzić zamach na nasze władze. Ciągle nowe
koncentracyjnych i używały broni chemicznej, wtedy zagrożenia były wyczarowywane, aby utrzymać ludzi
niemal nikt nie protestował. Faktycznie było kilka w stanie zastraszenia, podczas gdy władza przeprowa-
protestów, ale mało kto o nich pamięta. dzała kolejne wojny antyterrorystyczne.
Protesty zaczęły się rozwijać kilka lat później, gdy Pamiętajmy, że ci sami ludzie zadeklarowali wojnę
duża część Wietnamu Południowego była masowo terroryzmowi w 1981 r., która miała być chlubą ame-
bombardowana przez B–52, setki tysięcy żołnierzy rykańskiej polityki zagranicznej, skupiającą się przede
amerykańskich brało udział w wojnie, setki tysięcy wszystkim na Ameryce Centralnej, co skończyło się
zginęły. Nawet wtedy, gdy protesty wreszcie się za- zabiciem około dwustu tysięcy ludzi i zdewastowa-
częły, skupiały się głównie na kwestiach pobocznych niem czterech krajów. Od 1990 r., kiedy USA ponow-
– bombardowanie Wietnamu Północnego było bez nie przejęły nad nimi kontrolę, ciągle popadają
wątpienia zbrodnią, jednak południe było bombardo- w głębokie ubóstwo. Teraz władze robią dokładnie to
wane bardziej intensywnie, co zawsze było celem samo z dokładnie tych samych powodów – wdrażają
USA. wewnętrzne programy, które są niepopularne, ponie-
Nawiasem mówiąc rząd wyciągnął z tego wnioski. waż krzywdzą ludzi.
Kiedy administracja przychodzi do biura, pierwszą Jednak międzynarodowe ryzykanctwo, wywoły-
rzeczą, którą robią, jest zapoznanie się z raportami wanie wrogów mających nas zniszczyć, to dobrze nam
wywiadu na temat sytuacji na świecie. Te dane są znana ich druga natura. Oni tego nie wynaleźli, inni
tajne, ludzie poznają je po trzydziestu, czterdziestu robili to samo, historia zna wiele takich przypadków,
latach, kiedy są odtajnione. Kiedy pierwsza admini- ale oni stali się mistrzami tej sztuki.
stracja Busha objęła urząd w 1989 r., informacje wy- Nie chcę sugerować, że administracja nie ma po-
wiadowcze przeciekały do opinii publicznej odsłania- wodów, by chcieć przejąć kontrolę nad Irakiem.
jąc wiele faktów o zdarzeniach, mających wtedy miej- Oczywiście, że mają – te powody są ciągle te same
sce. i wszyscy je znają. Kontrolowanie Iraku da USA bar-
Z przecieków wynikało, że doktryna rządu zakła- dzo silną pozycję do rozszerzania swojej dominacji
dała walkę wyłącznie ze słabszymi przeciwnikami. nad głównymi zasobami energetycznymi świata. To
Walka taka miała być wygrana bardzo szybko i zdecy- bardzo ważny powód.
dowanie, ponieważ w przeciwnym wypadku poparcie Zwróćcie uwagę na czas kampanii propagandowej.
dla niej szybko spadnie, gdyż jest i tak bardzo niskie. To uderzające, że zaczęła się we wrześniu – co takiego
W latach sześćdziesiątych rząd mógł prowadzić długą, się wtedy wydarzyło? Cóż, we wrześniu rozpoczęła
brutalną wojnę przez lata, praktycznie niszcząc pań- się kampania wyborcza przed wyborami do Kongresu.
stwo i nie powodowało to żadnych protestów. Ale nie Dla Republikanów było oczywiste, że jeśli pozwolą
teraz. Teraz muszą wygrać. Teraz muszą wystraszyć dominować kwestiom społecznym i ekonomicznym,
ludzi, żeby czuli, że istnieje jakieś wielkie zagrożenie to przegrają. Zostaliby wręcz zmiażdżeni. Musieli
dla ich życia, po czym przeprowadzić cudowną akcję więc robić to, co w latach osiemdziesiątych – zastąpić
militarną zakończoną szybkim i zdecydowanym zwy- je kwestiami bezpieczeństwa. W sytuacji zagrożenia
cięstwem nad tym ogromnym wrogiem, po czym ludzie skupiają się wokół prezydenta – silnej postaci,
rozglądnąć się za następnym. która obroni nas przed strasznymi zagrożeniami.
Pamiętajmy, że ludzie, którzy obecnie zarządzają Najbardziej prawdopodobnym kierunkiem,
tym przedstawieniem w Waszyngtonie, to byli zwo- w który zwróci się świat po wojnie w Iraku, będzie
lennicy Reagana, w gruncie rzeczy przeżywający na Iran a być może Syria. Korea Północna to inny
nowo scenariusz lat osiemdziesiątych – to trafna ana- przypadek. Ich zachowanie to demonstracja, że
logia. To oni w latach osiemdziesiątych promowali jedynym sposobem na odstraszenie USA jest
programy wewnętrzne, które były szkodliwe dla lud- posiadanie broni masowej zagłady (BMZ). Nic innego
ności i przez to niepopularne. Udało im się je przefor- nie jest w stanie odstraszyć USA, z pewnością nie jest
sować właśnie dzięki utrzymywaniu ludności w stanie to broń konwencjonalna. To straszna lekcja, ale
paniki. musimy się jej nauczyć.
Jednego roku była to baza lotnicza w Grenadzie, Przez lata eksperci w głównonurtowych mediach
której Rosjanie mieli jakoby użyć w celu zbombardo- wskazywali, że USA powoduje rozprzestrzenianie się
wania Stanów Zjednoczonych. To brzmi śmiesznie, broni przez swoją ryzykowną politykę, ponieważ tylko
ale to było skuteczne propagandowe kłamstwo. posiadanie BMZ, lub zagrożenie terrorem może po-
Nikaragua miała być dwa dni marszu od Texasu – wstrzymać ich od ataku. Kenneth Waltz ostatnio o tym
sztylet wycelowany w serce Texasu, parafrazując pisał. Lata temu, jeszcze przed administracją Busha,
Hitlera. Ponownie moglibyście pomyśleć, że ludzie główni komentatorzy jak Samuel Huntington z Fore-
umrą ze śmiechu, ale nie umarli. Ta kwestia była ign Affairs, głównego magazynu establishmentu,
podnoszona aby nas wystraszyć – Nikaragua mogła wskazywał, że polityka USA przyjmuje niebezpieczny
nas podbić na swojej drodze do zawłaszczenia całej kurs. Mówił o administracji Clintona, ale napisał, że
półkuli. Zagrożenie ze strony Nikaragui stało się kwe- dla większej części świata USA są postrzegane jako
12
państwo–łobuz, główne zagrożenie ich egzystencji. wielkie. Stoi tu na przeszkodzie kilka problemów –
Faktycznie uderzające jest to, że obecna opozycja problemów, które motywowały Busha nr 1 aby sprze-
wobec wojny rozciąga się szeroko na całe polityczne ciwić się rebelii, która w 1991 r. mogła obalić Sad-
spektrum, tak więc dwa główne magazyny zajmujące dama Husajna. W końcu zostałby obalony, gdyby
się polityką zagraniczną, Foreign Affairs i Foreign Stany nie pozwoliły mu zmiażdżyć tego powstania.
Policy w swoich ostatnich wydaniach zamieściły Jednym poważnym problemem jest to, że około
bardzo krytyczne artykuły napisane przez wybitne 60% populacji Iraku to Sitowie. Jeśli w Iraku powsta-
postacie głównego nurtu. nie demokratyczny rząd, to będą mieli tam dużo do
Amerykańska Akademia Sztuki i Nauki rzadko powiedzenia. Oni nie są proirańscy, ale są duże
zajmuje stanowisko w kontrowersyjnych kwestiach, szanse, że dołączą do reszty regionu w próbie po-
jednak ostatnio opublikowała długi monogram o woj- prawy stosunków z Iranem i zredukowania poziomu
nie, napisany tak życzliwie, jak tylko się dało, zdając napięcia w regionie. Arabowie podjęli już kroki w tym
relację ze stanowiska administracji Busha i krytykując kierunku i Sitowie prawdopodobnie też podejmą. A to
ją w dość ograniczonym zakresie – znacznie bardziej ostatnia rzecz, jakiej chcą USA. Iran to następny cel.
ograniczonym, niż bym chciał – jednak skutecznie. USA nie chcą poprawy stosunków w regionie. Po-
Powszechne są obawy i strach przed ryzykanc- nadto jeśli Sitowie uzyskają rzeczywistą reprezentację
twem USA, jeden analityk nawet nazwał to głupimi parlamentarną, Kurdowie będą chcieli czegoś podob-
fantazjami domowego zacisza. Ja pytam raczej Co nego. Będą chcieli realizacji ich całkiem sprawiedli-
stanie się z ludnością Iraku? i Co stanie się z regio- wych żądań wysokiego stopnia autonomii w północ-
nem? a nie tylko Co stanie się z nami? nych regionach. Turcja nie zamierza tego tolerować.
Turcja dysponuje tysiącami żołnierzy w Północnym
Matthew Tempest: Czy ta propaganda przestanie Iraku właśnie po to, by zapobiec takim zmianom. Jeśli
być skuteczna, jeśli w Iraku nie zostanie ustanowiona Sitowie ruszą w stronę miasta Kirkuk, które uważają
demokracja po tym „wyzwoleniu”? za swoją stolicę, Turcja na to nie pozwoli, a USA ją
poprą, tak jak popierały ich masowe okrucieństwo
Noam Chomsky: Propaganda to właściwe okre- wobec Kurdów w latach dziewięćdziesiątych w regio-
ślenie. Bo jeśli demokracja jest celem wojny, to czemu nach południowo–wschodnich. Tak więc możemy się
tego nie powiedzą? Czemu okłamują resztę świata? spodziewać raczej dyktatury wojskowej z jakąś demo-
Jaki jest sens pracy inspektorów ONZ? Zgodnie z tą kratyczną fasadą, albo marionetkowego parlamentu,
propagandą wszystko, co mówimy publicznie to który głosuje, podczas gdy naprawdę rządzi wojsko –
czysta farsa – nie interesuje nas broń masowej za- nie byłoby to nic niezwykłego – albo przejęcia władzy
głady, nie interesuje nas rozbrojenie, mamy inny cel przez mniejszość sunnitów, która już kiedyś rządziła.
na myśli, ale nie powiemy ci jaki, ponieważ nagle Nikt nie może tego przewidzieć. W chwili rozpo-
chcemy zaprowadzić demokrację przy pomocy wojny. częcia wojny sytuacja po jej zakończeniu nie jest
Jeśli to jest cel, to przestańmy kłamać i skończmy tą znana. CIA nie może tego przewidzieć, Rumsfeld
farsę z inspektorami i po prostu powiedzmy, że rozpo- także nie. Może się wydarzyć wszystko z wyżej wy-
czynamy krucjatę o demokrację w krajach, które jęczą mienionych. Dlatego rozsądni ludzie przestrzegają
pod butem tyrana. Właściwie to jest tradycyjna kru- przed użyciem siły jeśli nie ma bardzo poważnych
cjata, ponieważ to właśnie leżało u podstaw horroru powodów do jej użycia – ryzyko jest zwyczajnie zbyt
wojen kolonialnym i ich współczesnych odpowiedni- duże. Jednak to uderzające, że ani Bush ani Blair nie
ków. Mamy bardzo długą historię z której wynika, że przedstawili takich celów wojny. Czy powiedzieli
to działa. To nic nowego w historii. Rady Bezpieczeństwa ONZ, że chcą przegłosować
W tym konkretnym przypadku nie można przewi- rezolucję o użyciu siły celem zaprowadzenia demo-
dzieć, co stanie się po wybuchnięciu wojny. W naj- kracji w Iraku? Oczywiście, że nie. Ponieważ wie-
gorszym wypadku może stać się to, co przewidują dzieli, że zostaliby wyśmiani.
agencje wywiadowcze i organizacje pomocowe, czyli Bush i jego administracja mówili w listopadzie
narastanie terroru odstraszającego oraz motywowa- otwarcie i bezpośrednio, że ONZ będzie istotna, jeśli
nego zemstą, a dla ludności Iraku, która już teraz jest zezwoli im na zrobienie tego, co chcą, a jeśli nie, to
na granicy ubóstwa, oznaczać to będzie katastrofę będzie nieistotna. Nie można wyrazić tego jaśniej.
humanitarną, przed którą ostrzegają ONZ i organiza- Powiedzieli, że mają już tyle władzy, ile potrze-
cje pozarządowe. bują, aby robić co zechcą, a ONZ może ich popierać
Z drugiej strony, może się zdarzyć to, czego ja- albo nie będzie uznana za istotną. Nie mogli jaśniej
strzębie w Waszyngtonie sobie życzą – szybkie zwy- powiedzieć światu, że nie obchodzi ich, co świat my-
cięstwo, bez większych potyczek, narzucenie nowego śli, bo i tak zrobią to, co zechcą. To jedna z głównych
reżimu, nadanie mu demokratycznej fasady, upewnie- przyczyn spadku zaufania do władz USA w badaniach
nie się, że USA mają tam duże bazy wojskowe World Economic Forum.
i wreszcie – faktyczna kontrola nad zasobami ropy Inne kraje zapewne pójdą na wojnę z USA – ale
naftowej. bez strachu.
Szanse na to, że administracja dopuści do powsta-
nia czegoś w rodzaju prawdziwej demokracji są nie-
13
ekstremiści zdobędą władzę nad potężnymi środkami liwości aby rozwiać te lęki i kształtować przyszłość
zniszczenia i represji. pełną nadziei i konstruktywnych rozwiązań.
Imperialne ambicje sprawujących władzę, jak Jest to kilka spośród ważnych problemów o któ-
wprost bywają określane, spowodowały opór na rych istnieniu musimy pamiętać obserwując nieprze-
całym świecie, jak również wśród głównego nurtu widywalny przebieg wydarzeń – gdy najgroźniejsza
establishmentu w kraju. Oczywiście w innych potęga militarna w historii ludzkości została rzucona
miejscach reakcje są nasycone głębszą obawą, przeciwko bezbronnemu przeciwnikowi przez poli-
zwłaszcza wśród tych którzy zazwyczaj byli ofiarami. tycznych przywódców, którzy zgromadzili już na
Zbyt dobrze znają historię, zbyt dotkliwie jej swoich kontach przerażające dowody barbarzyństwa
doświadczyli aby znaleźć ukojenie w egzaltowanej i zniszczeń, których dokonali odkąd przejęli stery wła-
retoryce. Zbyt wiele jej już słyszeli przez stulecia, dzy ponad 20 lat temu.
wówczas gdy byli podbijani przez klub zwany
cywilizacją. Kilka dni temu, jeden z przywódców
ruchu opozycji przeciwko wojnie, w skład którego
wchodzą rządy krajów zamieszkałych przez większą
część ludności świata – określił administrację Busha
jako bardziej agresywną niż Hitlera. Tak się składa, że
jego dotychczasowa postawa była bardzo
proamerykańska i jest zaangażowany w liczne
międzynarodowe projekty ekonomiczne wprowadzane
przez Waszyngton. Nie ulega wątpliwości, że mówi on
nie tylko w imieniu tych którzy tradycyjnie są
ofiarami, lecz również w imieniu wielu spośród tych
którzy byli zazwyczaj agresorami.
Łatwo jest żyć dalej, ale ważne jest aby przemy-
śleć te problemy dogłębnie – z uwagą i uczciwością.
Zanim jeszcze rząd Busha mocno zwiększył te obawy
w ostatnich miesiącach, wywiad i specjaliści w zakre-
sie stosunków międzynarodowych informowali każ-
dego kto chciał słuchać, że doktryny polityczne
wprowadzane przez Waszyngton mogą spowodować
wzrost terroru i rozprzestrzenianie się broni masowej
zagłady – jako odwet lub po prostu sposób odstrasza-
nia. Są dwa sposoby w jaki Waszyngton odpowiada na
zagrożenia spowodowane swoimi działaniami lub
zaskakującymi proklamacjami. Pierwszym sposobem
jest uśmierzenie zagrożeń przez zwrócenie uwagi na
swoje prawnie uzasadnione krzywdy i zgoda na zosta-
nie cywilizowanym członkiem światowej społeczności
oraz okazywanie pewnego szacunku dla światowego
porządku i jego instytucji. Drugim sposobem jest
stworzenie groźnych instrumentów zniszczenia i do-
minacji – tak że każde rzucone wyzwanie, bez
względu no to jak odległe, może zostać zmiażdżone –
prowokując kolejne jeszcze większe wyzwania. Ten
sposób postępowania stwarza poważne zagrożenie dla
społeczeństwa Stanów Zjednoczonych i całego świata
– może też z dużym prawdopodobieństwem doprowa- PoProstu (http://poprostu.pl) to [był] polski
dzić do zagłady życia na Ziemi – i nie są to tylko niezależny serwis internetowy. Nie ma on charakteru
bezpodstawne spekulacje. komercyjnego, nie czerpiemy z jego istnienia żadnych
Ostatecznej wojny nuklearnej udało się w prze- zysków. Dzięki temu a także z tej racji, że nie
szłości uniknąć niemal cudem, zaledwie kilka mie- reprezentujemy żadnej organizacji ani jedynie słusznej
sięcy przed przemówieniem Achesona, by wskazać ideologii, mamy szansę pozostać niezależni zarówno
tylko jeden przykład, który jeszcze dzisiaj powinien wobec środowisk wolnościowych jak i względem
być dość świeży w naszej pamięci. Zagrożenia są wszystkich czynników, które mają wpływ na oficjalny
jednak poważne i wciąż narastają. Świat ma istotne obieg informacji. Nie oznacza to jednak, że rościmy
powody by przyglądać się temu co dzieje się w Wa- sobie tutaj prawo do wyimaginowanej obiektywności,
szyngtonie z lękiem i obawami. Obywatele Stanów jesteśmy subiektywni zarówno w ocenach, jak
Zjednoczonych są tymi, którzy mają największe moż- i w naszej wizji świata. Pamiętajcie o tym.