You are on page 1of 10

Wiktor Werner Specyfika wiedzy naukowej i historiografia [w:] Wojciech Wrzosek

[red.] Problemy współczesnej metodologii, Epigram, Bydgoszcz 2009, s. 35-44

35

1. Czym jest nauka? Specyfika myślenia naukowego.


2. Historiografia jako nauka – unaukowianie historiografii

Czym jest nauka? Odpowiedź na to pytanie nie jest ani łatwa ani
jednoznaczna choć z nauką mamy do czynienia wszyscy ucząc się, oglądając
telewizję, czytając książki a także jedząc śpiąc i grając w gry komputerowe.
Nasze relacje z nauką są zresztą wielorakie:
1. jesteśmy konsumentami wynalazków naukowych takich jak
aspiryna, plastik czy telefon komórkowy,
2. jesteśmy odbiorcami naukowej wiedzy gdy uczymy się w szkole
matematyki bądź historii, gdy zdobywamy wyspecjalizowana
wiedzę na studiach a także przez sam fakt uczestnictwa w kulturze,
która z tej wiedzy korzysta
3. jesteśmy współtwórcami nauki jako członkowie społeczeństwa,
które umożliwią istnienie i rozwój instytucjom naukowym takim jak
uniwersytety i instytuty badawcze
4. jesteśmy wreszcie użytkownikami naukowego sposobu myślenia o
świecie jako istotnego elementu kultury, w której funkcjonujemy.

Fakt, że lekarstwa, tworzywa sztuczne bądź samochody są efektem


cywilizacyjnego postępu opartego na nauce jest ogólnie znany. Nie budzi
zatem wątpliwości stwierdzenie, że w tych zjawiskach zawarta jest naukowa
wiedza, że jest ona ich istotnym komponentem. Również oczywista jest relacja
do wiedzy naukowej polegająca na chodzeniu do szkoły i na studia gdzie
zapoznajemy się z prezentowana nam wiedzą naukową. Nauka jawi nam się
zatem pod postacią swoich namacalnych „wytworów” i w formie instytucji, z
Wiktor Werner Specyfika wiedzy naukowej i historiografia [w:] Wojciech Wrzosek
[red.] Problemy współczesnej metodologii, Epigram, Bydgoszcz 2009, s. 35-44

36

którymi możemy mieć kontakt, których „naukowość” potwierdzona jest


odpowiednimi tabliczkami oraz pieczęciami. Niewątpliwie są to skojarzenia
poprawne, ale nie ukazują one całości zjawiska jakim jest nauka.
Lekarstwa i urządzenia elektroniczne są skutkiem, efektem naukowego
namysłu nad światem; uniwersytety i laboratoria są miejscami, w których
pracują ludzie zajmujący się rozwijaniem i przekazywaniem naukowych
opisów świata.
Nauka jest zatem najpierw sposobem myślenia o świecie, którego
podstawowa cecha jest dążenie do precyzji i jednoznaczności opisu świata
będącego efektem namysłu. Następnie naukowe myślenie materializuje się w
postaci uporządkowanej i gotowej do przekazania wiedzy, którą można
wykładać na Uniwersytecie i w postaci formuł działania (dyrektyw)
umożliwiających modyfikowanie elementów istniejącego świata a zatem
naukowych wynalazków.
Czym zatem charakteryzuje się ta forma myślenia, którą określamy jako
naukową? Za jej podstawowe cechy można uznać:
• dążenie do precyzji
• krytycyzm
• samoświadomość poznawczą
Dążenie do precyzji oznacza dążenie do jak najmniejszej ilości
poprawnych (uzasadnionych) interpretacji danego stwierdzenia. Poprawne
interpretacje to takie, które są zgodne ze znaczeniami użytych w stwierdzeniu
znaków. Np. Stwierdzenie „Jan jest dobry” można zinterpretować na wiele
sposobów zgodnych z zakresem semantycznym słowa dobry a stwierdzenie 2 +
2 = 4 można zinterpretować tylko w jeden sposób, który byłby niesprzeczny ze
znaczeniami znaków „2”, „4”, „+” i „=”. Oczywiście pomiędzy ogólnikowym
zdaniem potocznym a precyzyjnym wyrażeniem matematycznym istnieje wiele
Wiktor Werner Specyfika wiedzy naukowej i historiografia [w:] Wojciech Wrzosek
[red.] Problemy współczesnej metodologii, Epigram, Bydgoszcz 2009, s. 35-44

37

różnych sposobów formułowania twierdzeń charakterystycznych dla różnych


dziedzin wiedzy.
Generalnie największa dowolność interpretacji występuje w
dyscyplinach naukowych posługujących się językiem potocznym czy też
literackim, dowolność ta zmniejsza się wraz z zastępowaniem w danej
dziedzinie wiedzy języka potocznego słownictwem specjalistycznym i
wyrażeniami matematycznymi.
Stosowanie terminologii specjalistycznej zwiększa precyzje opisu
świata gdyż terminy fachowe mają zazwyczaj jedno obowiązujące w danej
dziedzinie wiedzy znaczenie.
Wprowadzanie wyrażeń matematycznych to np. dążenie do ujęć
kwantytatywnych np. stwierdzenie, że Mont Blanc ma 4807 metrów n.p.m. jest
bardziej precyzyjne niż stwierdzanie, że jest wysoką górą.
Kolejną cechą myślenia naukowego jest jego krytycyzm, który
przejawia się w dążeniu do sprawdzenia czy nasze poglądy na świat są
wiarygodne: jest to zatem myślenie, które nie przyjmuje świadectwa zmysłów
ani opinii innych osób bez poddania ich weryfikacji. Ta cecha odróżnia
myślenie naukowe od „naiwnego” myślenia potocznego, które przyjmuje, że
świat jest „takim jakim go widzimy” oraz uznaje także „z góry” za wiarygodną
opinię „autorytetów” i „naocznych świadków”.
Wreszcie cechą myślenia naukowego jest samoświadomość poznawcza
oznaczająca, że naukowiec „dąży” do poznania nie tylko świata, lecz również
jego uwarunkowania. Innymi słowy interesuje go nie tylko „jaki jest świat”,
lecz również to dlaczego postrzega go w ten a nie inny sposób.
Myślenie naukowe nie jest ograniczone do naukowców, lecz jest formą
myślenia obecną w kulturze na wielu jej płaszczyznach – jej podstawowym
zadaniem (poza nauką) jest racjonalizowanie funkcjonowania społeczeństwa
czyli takiego projektowania interakcji międzyludzkich aby przynosiły one jak
Wiktor Werner Specyfika wiedzy naukowej i historiografia [w:] Wojciech Wrzosek
[red.] Problemy współczesnej metodologii, Epigram, Bydgoszcz 2009, s. 35-44

38

najwięcej korzyści jak największej ilości osób. W nauce funkcja myślenia


naukowego jest stworzenie możliwie najpewniejszej wiedzy na temat świata
wliczając w to wiedzę na temat podmiotu poznającego świat czyli człowieka.

Historia jest równocześnie potoczną wiedzą o świecie, formą opisu


ludzkich działań (gatunkiem piśmiennictwa) i dyscypliną naukową.
Jako potoczna wiedza o świecie historia dotyczy wydarzeń minionych,
przy czym potoczne myślenie nie definiuje ściśle różnicy między „minionym”
a „aktualnym”. Za „historyczne” w ujęciu potocznym uchodzą jednak
wydarzenia „ważne” czy „znaczące” to znaczy takie co do których panuje
opinia, że wywarły wpływ na aktualną kondycję danej społeczności.
Jako forma opisu „czynów i wydarzeń” historia funkcjonowała od
czasów starożytnych. Pełniła poniekąd rolę „literatury faktu” to znaczy
oczekiwano od niej zarówno walorów estetycznych jak i poznawczych –miała
bawić czytelnika barwnym opisem ludzkich losów i równocześnie wzbogacać
jego wiedzę. Często literaturze historycznej towarzyszyła filozoficzna
(nierzadko o etycznym charakterze) refleksja nad motywami ludzkich działań i
ich konsekwencjami.
Historia była wykładana jako odrębny przedmiot na średnim i wyższym
szczeblu szkolnictwa od wieku XVI – była wówczas uzupełnieniem edukacji
humanistycznej a w szczególności wykładu filozofii, filologii a także
narzędziem kształcenia wojskowych i polityków. Samodzielną dyscypliną
naukową historia stała się w XIX wieku gdy poznanie „przeszłości” zaczęto
pojmować jako cel sam w sobie a nie element szerszego planu edukacyjnego.
Czy to wcześnie, czy późno?
Późno jeżeli porównamy to z naukami ścisłymi takimi jak matematyka i
geometria oraz z przyrodoznawstwem, które wyodrębniły się z potocznej
refleksji o świecie już w starożytności i towarzyszyły instytucjom naukowym
Wiktor Werner Specyfika wiedzy naukowej i historiografia [w:] Wojciech Wrzosek
[red.] Problemy współczesnej metodologii, Epigram, Bydgoszcz 2009, s. 35-44

39

od początku ich istnienia w czasach hellenistycznych, rzymskich i w


średniowieczu.
Jednak nie aż tak późno, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że humanistyczne
dziedziny wiedzy zaczęły stawać się dyscyplinami naukowymi dopiero w
czasach nowożytnych. Np. dopiero od początku XVIII zaczęła być wykładana
ekonomia polityczna nauka, z której wyodrębniły się w XIX wieku ekonomia,
socjologia i politologia a powstanie psychologii jako nauki empirycznej datuje
się dopiero od początków XX wieku.
Ponadto trzeba zaznaczyć, że historiografia na długo wcześniej zanim
stała się de iure naukową dziedziną wiedzy spełniała podstawowe kryteria
myślenia naukowe, gdyż spełniali je tworzący swoje dzieła historycy.
Wynikało to z znaczenia historiografii dla powstających od XV wieku
nowożytnych państw, których rządzący zaczęli dostrzegać strategiczne
znaczenie zbiorowej pamięci o przeszłości i korzyści płynące z jej
zagospodarowania. Znaczenie to dostrzegał także Kościół katolicki, w którego
ślady poszło większość kościołów protestanckich. Zatem od XV wieku
możemy zaobserwować proces powstawania profesjonalnej i naukowej
historiografii, która zaczęła odróżniać się i oddzielać od innych rodzajów
piśmiennictwa historycznego: dziejopisarstwa „amatorskiego”, literatury
historycznej, pamiętnikarstwa.
Kryterium podziału były wymienione wcześniej parametry myślenia
naukowego a w szczególności krytycyzm względem przytaczanych źródeł.
Historykiem „naukowym” stawał się od XVII wieku ten dziejopisarz, który
potrafił zweryfikować autentyczność i wiarygodność wykorzystywanych przez
siebie dokumentów. Pozostałe wyznaczniki myślenia naukowego (precyzja i
świadomość metodologiczna) zaczęły zdobywać znaczenie w warsztacie
historyka od czasów epoki Oświecenia. W XIX wieku pojawiły się nowe
Wiktor Werner Specyfika wiedzy naukowej i historiografia [w:] Wojciech Wrzosek
[red.] Problemy współczesnej metodologii, Epigram, Bydgoszcz 2009, s. 35-44

40

probierze naukowości historiografii były nimi obiektywizm opisu i nade


wszystko dążenie do prawdy.
Obydwa te warunki były znane już od starożytności jednak miały
znaczenie bardziej retoryczne i etyczne niż logiczne. Opisom dziejów nie
przydawano raczej wartości logicznej prawdy bądź fałszu, lecz oceniano
historyka jako uczciwego lub kłamliwego, emocjonalnie zaangażowanego bądź
zdystansowanego. Dzieła historyczne były uważane za wartościowe,
wiarygodne, ciekawe, pożyteczne bądź bezwartościowe, kłamliwe, nudne,
nieprzydatne – rzadko natomiast były oceniane pod względem ich zdolności do
opisania minionej rzeczywistości „tak jak to rzeczywiście było”. Ta sytuacja
zaczęła się zmieniać wraz z wzrostem krytycyzmu w badaniach źródłowych
(XV-XVI w.) – trafnym symbolem początku tego procesu jest publikacja w
1440 r traktatu Lorenzo Valii poświęconego krytyce „donacji Konstantyna”.
Wymóg krytyki autentyczności dokumentów i wiarygodności poświadczanych
przez nie zdarzeń zakładał koncepcję prawdy pojmowanej jako zgodność
rzeczy z poznaniem (adaequatio rei et intellectus). Zgodność ta dotyczyła
jednak szczegółowych faktów bardziej niż całego obrazu rzeczywistości
prezentowanego w dziele historycznym. Nie oznacza to, że uważano za
dopuszczalne mijanie się z prawdą na poziomie ogólnym, lecz problem prawdy
dotyczył właśnie poszczególnych faktów, ogólna wizja świata przekazywana w
dziele była oceniana bardziej z perspektywy pragmatycznej (kryterium
użyteczności np. dla Kościoła, Monarchii, społeczeństwa) bądź estetycznej niż
pod względem jej zdolności do wiernego odtworzenia minionej rzeczywistości.
Zarzuty niewiarygodności dotyczyły bądź autorów jako takich (jeżeli
uznawano ich za nieuczciwych z bardzo ludzkiej, osobistej perspektywy) bądź
umieszczanych w narracji nieprawdziwych i wymyślonych faktów nie zaś
tego, że rozprawa ukazuje nieprawdziwy (jako całość) obraz rzeczywistości.
Wiktor Werner Specyfika wiedzy naukowej i historiografia [w:] Wojciech Wrzosek
[red.] Problemy współczesnej metodologii, Epigram, Bydgoszcz 2009, s. 35-44

41

Kryterium prawdziwości traktowanej jako ogólna cecha


przedstawianych opisów rzeczywistości krystalizowało się od początku XVII
do końca XVIII w. wraz z kategorią teorii naukowej pojmowanej jako
narracyjnego modelu rzeczywistości wyjaśniającego zachodzące w niej
zjawiska. Kategoria ta została wykuta przez pionierów nowożytnej nauki;
Galileusza, Keplera, Newtona, przez filozofów reflektujących nad
zagadnieniem powstawania ludzkiej wiedzy: Francisa Bacona, Kartezjusza,
Hobbesa, Johna Locke’a, Davida Hume’a i wreszcie przez Kanta. Olbrzymi
wkład wnieśli tu także prekursorzy nauk humanistycznych: Leibniz,
Giambattista Vico, Monteskiusz a także Henry Home, John Milar, Adam
Smith i inni reprezentanci szkockiej szkoły „nauki o moralności” (moral
science).
Rozwój przyrodoznawstwa i nauk społecznych jaki nastąpił między
XVII a XIX wiekiem oderwał kategorię prawdy od kwestii etycznej oceny
autora oraz ukazał szersze możliwości jej stosowania niż analiza
szczegółowych faktów.
Kategoria prawdy stała się w XIX wiecznej pozytywistycznej
epistemologii naukowej miarą określającą zdolność danego opisu do oddania
rzeczywistości taką jaka ona jest. W takim klimacie intelektualnym zaczęły
powstawać pierwsze metodologiczne szkoły nauk społęcznych definiujące
historię jako naukę zdolną do samodzielnego modelowania odtwarzanej
rzeczywistości bądź na wzór teoriotwórczej, nomologicznej praktyki nauk
empirycznych, bądź we własny, lecz równowartościowy sposób.
Przedstawiciele szkół naturalistycznych stali na stanowisku, że nie ma
zasadniczej różnicy między wiedzą o naturze a wiedzą o kulturze. Twierdzili,
że obie te rzeczywistości można przedstawić w formie spójnych modeli o
wyraźnie zaznaczonych prawidłowościach- prawach. Jednak w tym celu
należało dokonać redukcji nieskończonej różnorodności zjawisk kulturowych
Wiktor Werner Specyfika wiedzy naukowej i historiografia [w:] Wojciech Wrzosek
[red.] Problemy współczesnej metodologii, Epigram, Bydgoszcz 2009, s. 35-44

42

do skończonej i policzalnej ilości zjawisk typowych. Relacje między


zjawiskami typowymi miały być stałe i stanowić prawa.
Wybitnym reprezentantem naturalistycznej epistemologii był John
Stuart Mill, który dążył do opracowania dla nauk „o moralności” (czyli w
naszym ujęciu nauk humanistycznych) opartą na logice metodologię. Historia
miała w tym ujęciu być nauką empiryczną, w której stosowane będą
wnioskowania indukcyjne (czyli metodyczne uogólnienia) oraz redukcyjne
(czyli wnioskowania z znajomości skutków o przyczynach).
Ta strategia poznawcza przyniosła niekwestionowane rezultaty w
ekonomii i socjologii, które pod koniec XIX wieku zaczęły wyodrębniać się z
ogólnej refleksji nad społeczeństwem się jako samodzielne nauki. W
historiografii jednak zakres wpływów naturalistycznych metod badawczych
był wyraźnie mniejszy choć na początku XX wieku znacząco inspirowały
historiografię gospodarczą, rozwój metod kwantytatywnych i powstawanie
modeli historii globalnej. Ich wpływ także zaważył na stylistycznej przemianie
jaka dokonała się w narracji historycznej na przełomie XIX i XX wieku.
Przemiana ta polegała na odejściu w historiografii od wielowiekowej tradycji
zachęcającej historyków do pisania w żywy, literacki sposób i powstanie
nowego wzorca stylistycznego polegającego na akcentowaniu bezosobowej
prezentacji „obiektywnych” faktów.
Alternatywą dla naturalistycznego modelu naukowej historiografii był
model humanistyczny, który od połowy XIX wieku do początku XX wieku
związany był wyraźnie z niemiecką filozofią romantyczną (Hegel) i
neoromantyczną (Nietzsche).
Wybitny przedstawiciel antynaturalistycznej, humanistycznej
metodologii badań historycznych Wilhelm Dilthey twierdził, że analogia
między poznaniem natury i poznaniem kultury jest nieuzasadniona gdyż
człowiek jest istotą kulturową a nie „naturalną’. Oznaczało to, że dynamikę
Wiktor Werner Specyfika wiedzy naukowej i historiografia [w:] Wojciech Wrzosek
[red.] Problemy współczesnej metodologii, Epigram, Bydgoszcz 2009, s. 35-44

43

funkcjonowania człowieka w świecie wyznacza jego uwikłanie w sytuację


historyczną czyli: otoczenie społeczne, świat symbolicznych (np. religijnych)
wartości, powiązania ekonomiczne, przynależność polityczna itp. Dlatego aby
zrozumieć człowieka należy zbadać historyczne okoliczności jego bytowania z
wszystkimi wyjątkowymi i niepowtarzalnymi szczegółami. Proces badawczy
nie polegał tutaj na redukcji szczegółowych okoliczności do „typowych
kategorii”, lecz na zrozumieniu relacji niepowtarzalnej jednostki do
niepowtarzalnych, historycznych okoliczności jej istnienia. Celem
humanistycznego badania miało być nie, jak w przypadku metody
naturalistycznej wyjaśnienie działania w kategoriach typowych, lecz
zrozumienie działania w kategoriach wyjątkowych.
Myślicielem, który próbował połączyć obie tradycje dla stworzenia
modelu naukowej, nomologicznej (posługującej się prawami), lecz niezupełnie
naturalistycznej metodologii historycznej był Karol Marks. Stworzył on
pojęcie świadomości zbiorowej, która miała być kategorią łączącą to co
wyjątkowe, niepowtarzalne i jednostkowe z tym co typowe i przewidywalne.
Człowiek w jego ujęciu był wyjątkowym interpretatorem wzorców myślenia i
działania, które były charakterystyczne dla danej grupy społecznej i
kształtowane pod wpływem charakterystycznego dla tej społeczności sposobu
gospodarowania. To co typowe ujawniało się zatem w procesie historycznym
wyłącznie jako składnik tego co wyjątkowe czyli niepowtarzalnego ludzkiego
działania.
Przedstawiona powyżej dychotomia (rozbieżność) między
naturalistycznym i humanistycznym modelem naukowej refleksji w
historiografii, która zarysowała się wyraźnie pod koniec XIX wieku jest
obecna także i dzisiaj jednak już w zupełnie odmiennym klimacie
intelektualnym.
Wiktor Werner Specyfika wiedzy naukowej i historiografia [w:] Wojciech Wrzosek
[red.] Problemy współczesnej metodologii, Epigram, Bydgoszcz 2009, s. 35-44

44

W pierwszej połowie XX wieku dokonała się bowiem prawdziwa


rewolucja w definiowaniu czym jest nauka i pojmowaniu jej roli w
całokształcie kultury. Rewolucja ta związana była między innymi w
przewrocie jaki dotknął pojmowanie kategorii prawdy

Na przełomie XIX i XX stulecia połączono kategorie prawdziwości


opisu świata z kwestią możliwości wyprowadzenia z niego twierdzeń
dyrektywalnych pozwalających na skuteczne manipulowania rzeczywistością i
przewidywania przyszłych jej stanów. Rozpoczął się zatem proces
przechodzenia kategorii prawdy z świata metafizyki do świata techniki,
socjotechniki i retoryki. Prawdziwe stało się skuteczne a skuteczne prawdziwe.
Relatywizację pojęcia prawdy pogłębił przełom jaki dokonał się w
fizyce i kosmologii, kiedy uznawana za absolutną mechanika Newtona została
zredukowana do teorii lokalnej czyli opisującej przygodny i potencjalnie
zmienny stan wszechświata. Ponieważ przez prawie dwa wieki nauki
społeczne „inspirowały się” posągowością mechaniki klasycznej, to
przedefiniowanie znaczenia dzieła Newtona nie pozostało bez wpływu na ich
rozwój.

You might also like