You are on page 1of 16

Czy państwo Inków można określać terminem „imperium”

Czy państwo Inków można


określać terminem „imperium”?
Kilka słów o Słowie wstępnym do książki Marii Rostworowskiej
Historia państwa Inków

dariusz niezgoda

This paper aims to discuss and evaluate the fact that in her book Historia del Tahuantinsuyu Maria Rostworowski
Tovar de Diez Canseco deliberately refused to use the term “empire”. For this purpose I will define the term
“empire” based on the theory of expansion proposed by Andrzej Wierciński as well as the results of the
comparative method and data collected by Alejandro Colás in his work dedicated to theory of empire. The
next step is an analysis of historical data from Historia del Tahuantinsuyu according to the theories of empire
defined in this article. The results from these examinations show that Maria Rostworowski Tovar de Diez
Canseco groundlessly decided to not using term “empire” in her book, because quoted facts and data prove
that Tawantin Suyu was a perfect imperial system, since the expansion of Pacha Kuti Inqa Yupanki or the
crowning to king by Thupaq Yupanki Inqa.

B adacze bardzo często przypisują


przedmiotom swoich badań wyjątko-
wość. Wydaje się, że przyczyną tego
może być szczególny rodzaj pasji popychają-
cej osoby zawodowo zajmujące się nauką do
doskonalenia niemal perfekcyjnego warsztatu
pracy. Dlatego tym trudniej pisać mi niniejsze
słowa. Z niekrytą obawą chciałbym podważyć
zasadność nieużywania terminu „imperium”
we wspomnianej książce. Nie jestem oczywi-
rozstrzygania różnorakich problemów. Niestety ście w tym pierwszy. Już chociażby w posłowiu
ten rodzaj umiłowania nieraz niesie ze sobą ne- Mariusza Ziółkowskiego do polskiego wydania
gatywne konsekwencje. Niesposób za każdym Historia del Tahuantinsuyu czytamy:
razem dostrzec błędów własnego toku rozu-
mowania, koncentrowania się na nieistotnych Czy możemy, czy też nie, używać na jego
szczegółach lub zawyżania wartości danego [Tawantin Suyu] określenie terminu impe-
odkrycia. Z autorką książki Historia państwa rium? Maria Rostworowska uważa, że termin
Inków, Marią Rostworowską rzadko kto wcho- ten ma zbyt europocentryczne zabarwienie, nie-
dzi w polemikę. Nawet ci najwięksi ważą swoje odzwierciedlające specyfiki andyjskiej, przeto
kontrargumenty. Takie zachowanie ma swoje lepsze wydaje się bardziej neutralne określe-
podstawy – jest ona wybitnym i utytułowanym nie: „państwo”. Jednakże jeśli weźmiemy pod
badaczem. Nie tylko wie, lecz również czuje to, uwagę najszerszą (i zarazem najbardziej ogólną)
o czym pisze, a jej prace powstają w wyniku definicję imperium, a mianowicie taką, że jest

90 Indigena  1/2013
dariusz niezgoda

to duża wieloetniczna organizacja państwowa Przedhiszpańskie ludy andyjskie zmuszone


powstała w wyniku dynamicznej ekspansji pro- były do szukania własnego sposobu roz-
wadzonej drogą militarną, to możemy chyba bez woju, własnego rozwiązywania problemów
zastrzeżeń uznać, że Inkowie byli twórcami an- oraz zaspokajania potrzeb. Indianie przy-
dyjskiego imperium. stosowali się do nieprzyjaznego środowiska
(Ziółkowski w: Rostworowska 2007: 266) i wspólnymi siłami wypracowali metody, które
pozwoliły ujarzmić surowość tamtejszej ziemi.
Ja jednak poszedłbym o krok dalej i przyjrzał- Poczucie wspólnoty i duch organizacyjny umoż-
bym się temu, czy państwo inkaskie można liwiły przezwyciężenie wszelkich problemów
określać słowem imperium, biorąc pod uwagę i przeciwności losu. Hart ducha i samozapar-
bardziej rozbudowane teoretycznie rozważa- cie pozwoliły Indianom znaleźć rozwiązanie
nia dotyczące tego terminu. Dodatkowo, pró- dręczących ich spraw. Dla mieszkańców przed-
bować będę – i nieco już w tym momencie wy- hiszpańskiego Peru nie było to łatwe zadanie,
przedzę osąd – wyznaczyć moment w historii, szczególnie ze względu na nieprzyjazne środo-
w którym Tawantin Suyu staje się imperium. wisko naturalne, w którego skład wchodziły
Pamiętając jednak, że książka autorki została niezamieszkane obszary wysokogórskich
napisana w latach 80., nie mogłem używać do stepów puny, nieprzebyte wąwozy, rozległe pu-
jej krytyki informacji, które są wynikiem póź- stynie i niegościnne tereny tropikalnych lasów
niejszych badań, w związku z tym większość deszczowych.
danych dotyczących państwa inkaskiego czer-
pałem z pracy, która jest przedmiotem nie- W nazwie Tahuantinsuyu2 oznaczającej „cztery
nijszej rozprawy. Niewypowiedziana wprost połączone ze sobą regiony” odzwierciedla się
krytyka powstała na podstawie informacji nie- dążenie Indian do zjednoczenia i być może
dostępnych dla badaczki byłaby po pierwsze nieświadomej integracji. Nie przypadkiem więc
niesprawiedliwa, a po drugie obnażałaby sła- zdecydowałam się zastąpić słowo „imperium”
bość samej krytyki, która nie dysponowałaby terminami „Tahuantinsuyu” lub „państwo
na tyle silnymi argumentami, by móc mierzyć Inków”, gdyż znaczenie kulturowe tego pierw-
się w tej samej wadze1. szego nie odzwierciedla ani nie nawiązuje do
W tych wstępnych słowach należy zawrzeć rzeczywistości andyjskiej, lecz do organizmów
kluczowy fragment: politycznych, które rozwijały się poza obsza-
rem Ameryki”.
W niniejszej książce celowo nie używam ter- (Rostworowska 2007: 19)
minu „imperium” w odniesieniu do państwa
Inków, gdyż nasuwa on zbyt wiele skojarzeń Proponuję wykonanie następujących kro-
z obszarem Starego Świata. Oryginalność ków: wypisanie cech typowych dla systemów
Andów wynika przede wszystkim z izolacji imperialnych, prześledzenie ich specyficz-
kulturowej spowodowanej oddaleniem od in- nej dynamiki przemian nazywanej „ekspan-
nych centrów cywilizacyjnych na pozostałych sją” oraz przyrównanie stworzonego modelu
kontynentach. Ludność andyjska nie czerpała do rzeczywistości andyjskiej z czasów pano-
korzyści z wymiany informacji i zapożyczeń wania Inków. Inspirować i posiłkować się będę
kulturowych, które były głównymi czynni- pracami takich autorów jak: Alejandro Colás
kami rozwoju cywilizacji klasycznej. Kontakty (Imperium), Andrzej Wierciński (Magia i religia,
z obszarem Mezoameryki były pośrednie rozdz. „Mesjasz i ekspansja”), Ludwig von
i sporadyczne. Bertalanffy (Ogólna teoria systemów) oraz częś-
ciowo teoriami: Niklasa Luhmanna (Systemy
społeczne) i Shmuela Noaha Eisenstadta (The

Indigena  1/2013 91
Czy państwo Inków można określać terminem „imperium”

Political Systems of Empires). Jednakże pisanie się spośród nich nie tylko majętnością, lecz bar-
o imperiach wymaga nie tylko znajomości hi- dzo często kolorem skóry, językiem, ubiorem
storii danego państwa oraz wybranej teorii. i zwyczajami, tak by nikt nie miał wątpliwo-
Koniecznym jest zaangażowanie różnych me- ści z kim ma do czynienia. Samo społeczeń-
tod i stanowisk, by obraz był naświetlony moż- stwo imperialne, ponieważ składało się na nie
liwie z każdej strony. Nie będę zatem stronić od wiele mniejszych grup, również było podzie-
odmiennych podejść badawczych oraz czasem, lone. Niektóre ze społeczności zajmowały
być może, sprzecznych paradygmatów. uprzywilejowaną pozycję względem innych,
w wyniku udzielonej pomocy, wsparcia w wy-
prawach wojennych bądź dostarczania towa-
szersza definicja imperium rów luksusowych. Często także dobrowolne
włączenie się do imperium skutkowało au-
Alejandro Colás pisze, że imperia powstają po- tomatycznie wyższym statusem niż miałoby
przez ekspansję zazwyczaj relatywnie małej to miejsce w przypadku otwartego konfliktu
społeczności politycznej, podbijającej sąsied- i siłowej inkorporacji. Można śmiało stwier-
nie ludy i obszary, a następnie wcielającej je do dzić, że imperium jest nie do utrzymania, gdy
większego tworu społeczno-ekonomicznego jego społeczeństwo nie jest zhierarchizowane
i politycznego za pomocą połączonych mecha- w sposób nie pozostawiający wątpliwości komu
nizmów przemocy, prawa i kultury (Colás 2008: należy się władza. Najprostszym – i z naszego
15). Początek imperium jest początkiem swoi- podwórka – tego przykładem jest imperializm
stego porządkowania świata, które trwa przez hiszpański w Ameryce Łacińskiej. Między in-
cały czas istnienia takiego państwa. Alexander nymi to właśnie rozrost różnych klasyfikacji
Motyl przyrównuje imperium do niekomplet- społecznych opierających się na pochodzeniu
nego koła, z osią i szprychami, ale bez obręczy doprowadził do destabilizacji organu zarządza-
(Motyl 1999: 121). Brak owej obręczy wynika jącego, ponieważ dostępu do władzy zaczęły
z braku jasno określonych, trwałych i wyłącza- domagać się osoby niespełniające wcześniej
jących granic imperium, jako że państwo takie ustalonych kryteriów rasowych, a jednocześ-
prawie w całej swojej historii bądź ekspanduje nie wywodzące swój rodowód od klasy panu-
na okoliczne tereny, bądź traci to, co wcześniej jącej, zarówno Hiszpańskiej, jak i tubylczej.
udało mu się zająć. Stolica zajmuje centralną Stratyfikacja społeczna odgrywa zatem nieba-
pozycję w takim układzie, ponieważ z niej wy- gatelną rolę w utrzymaniu całego imperium
dawane były główne zarządzenia i to w niej gro- w stanie ekspansywnej stabilności, a przynaj-
madzono bogactwo, zarówno materialne, jak mniej w zachowaniu u władzy grup uprzy-
i kulturowe – stolica to mikrokosmos całego wilejowanych. Krótko mówiąc, jak to ujął
imperium, w którym znaleźć można wszelkie Talleyrand: „imperium jest sztuką osadzania
nacje, języki i produkty kultury (Colás 2008: 17), ludzi na ich miejscu” (za: Colás 2008: 16).
jest siedzibą władzy i dostojników, ludzi wpły- Szeroko posunięta hierarchizacja społe-
wowych i stojących na najwyższym szczeblu czeństwa i zintensyfikowana ekspansja by-
drabiny społecznej. łyby niemożliwe do utrzymania, gdyby wła-
Mówiąc o władzy, nieodzowna wydaje dza imperialna nie gwarantowała płynących
się uwaga o hierarchizacji całego społeczeń- z tego korzyści. Pomimo tego, że wraz ze sło-
stwa wchodzącego w skład organizmu impe- wem „imperium” nasuwają się skojarzenia
rialnego. U jego szczytu znajdowała się naj- z wyzyskiem, niewolnictwem, rasizmem etc.,
częściej względnie niewielka grupa osób. nie wolno zapominać o fakcie ciągłego rekom-
Sprawowała ona rządy nad znacznie większą pensowania ponoszonych strat oraz legitymi-
liczbą obywateli całego państwa. Wyróżniała zowania takiej formy władzy oraz porządku

92 Indigena  1/2013
dariusz niezgoda

społecznego. Nowa rzeczywistość imperialna anglo-amerykańskie «Imperium Wolności» czy


jest przede wszystkim praktyczna: ustanawia chiński «Mandat Niebios»” (Colás 2010: 39).
jeden język, wprowadza spójną gospodarkę Jak zatem widać, imperialne działania mo-
i system wymiany towarów, a także administra- tywujące muszą mieć różne źródła, a ich na-
cję, wojsko i – co ważne – obyczaje. Ponadto, rzędzia i ukierunkowanie charakter dwojaki.
ład, prawo, stabilność, przynależność, bezpie- Nieodłącznym elementem jest także wpro-
czeństwo to tylko niektóre z silnych argumen- wadzana z całą surowością zasada „kija i mar-
tów stanowiących filary, na których zbudowana chewki”. Można na tej podstawie pokusić się
jest potęga. Jako że są mało wysublimowane, o pewną typologię. Utworzymy ją, mieszając
uderzają najczęściej w pragnienia i obawy lu- ze sobą trzy rodzaje działań w swoich prze-
dzi prostych. Poziom wyrafinowania argumen- ciwstawnych wariantach: 1) pokojowe (P) i mi-
tacji, jak można przypuszczać, zależy w dużej litarne (M), 2) wewnętrzne (dotyczące spraw
mierze od grupy, do jakiej trafiają postulaty. Nie wewnętrznych państwa) (W) i zewnętrzne (do-
ulega wątpliwości, że ideologia potęgi technolo- tyczące relacji z podmiotami nie wchodzą-
gicznej, artystycznej i religijnej znajdowała po- cymi w skład imperium) (Z) oraz zaczerpnięte
datny grunt w tej części społeczeństwa, która z klasycznego cybernetycznego podziału 3) in-
otrzymała dobre wykształcenie, co automa- formacyjne (I) i energetyczno-materialne (E).
tycznie w przypadku dawnych form imperial- Uzyskamy w wyniku tego osiem różnych ro-
nych wiązało się z wysokim, czyli władczym dzajów działań: PWI, PWE, PZI, PZE, MWI,
urodzeniem. MWE, MZI, MZE. Najsprawniej działającym
Andrzej Wierciński w swojej teorii eks- systemem imperialnym jest system, który wyko-
pansji podaje kilka zasad gwarantujących nie rzystuje wszystkie z tych metod, maksymalnie
tylko szybką, ale również najbardziej efektywną minimalizując straty energetyczno-materialne
z metod włączania kolejnych ludów do systemu i powodując w poddanych wiarę w słuszność
imperialnego. Chodzi tutaj przede wszystkich istnienia państwa, nadzieję na realizację celu
o wytworzenie specyficznej „ideologii ekspan- imperialnego, wzrost poczucia więzi wewnątrz-
sji”, która, jak można podejrzewać, będzie prze- grupowej i ofiarności (zob. Wierciński 2010:
nosić ciężar wydatków energetycznych na in- 205).
formacyjne. Pisze on, że „optymalna ideologia Kończąc te krótkie rozważania, warto do-
ekspansji apeluje do wszystkich źródeł moty- datkowo prześledzić sam proces narodzin, ży-
wacji” (Wierciński 2010: 206). Colás również cia i śmierci systemu imperialnego. Teoria syste-
o tym nie zapomina: „[imperium] ustanawia mów Ludwiga von Bertalanffy’ego dostarcza
[…] również cywilizację, wraz z jej szczegól- ogólnych twierdzeń na temat wszystkich syste-
nym rozumieniem kultury i tożsamości zbio- mów, zatem można ją z pewną dozą powierz-
rowej. Koncepcja «porządku» ukazuje owo sa- chowności zastosować do opisu dynamiki
moprzedstawienie autorytetu imperium jako zmian, jakie towarzyszą imperiom. Alejandro
tego, co dostarcza zarazem dosłownego, jak Colás zwraca uwagę, że narodziny imperium
i symbolicznego centrum odniesienia i przyna- wiążą się, jak to już zaznaczono wyżej, z pod-
leżności dla poddanej ludności. Oferuje rów- porządkowaniem okolicznych ludów relatyw-
nież opowieść na temat nadprzyrodzonych nie niewielkiej grupie społecznej, która nie
źródeł oraz świetlanego przeznaczenia, wraz wyróżnia się niczym szczególnym na tle są-
ze wszystkimi towarzyszącymi jej mitami woj- siadów. Czasy poprzedzające narodziny im-
skowej chwały, cywilizacyjnej dzielności i kul- perium są często czasami wędrówek, niespo-
turowej wyższości, które naturalizują i legity- koju, zapaści kulturowej, mieszania się nacji
mizują idee porządku takie jak Pax Romana, i ciągłych wojen na niewielką skalę. Nierzadko
też poprzedzają je wysoko rozwinięte struktury

Indigena  1/2013 93
Czy państwo Inków można określać terminem „imperium”

państwowe lub też wcześniejsze organizmy przestaje być ekspansjonistyczne, przestaje być
imperialne. Po ich rozpadzie społeczności imperium sensu stricto i przeradza się np. w pań-
na nowo starają się odtworzyć dawny porzą- stwo narodowe lub rozpada na mniejsze czę-
dek, prowadząc między sobą walkę o prym. ści. Podstawowe rozróżnienie oparte na eks-
Jednakże, jak pisał Wierciński: „skuteczna pansji jest również powodem przewagi metod
ideologia ekspansji powinna stanowić do pew- militarnych nad pokojowymi. Wszak począ-
nego stopnia zaprzeczenie poprzedniej ideo- tek państw imperialnych to zazwyczaj wojna,
logii, a zarazem nawiązywać do niej, aby mieć która stać się może po pewnym czasie wojną
oparcie w tradycji kulturowej społeczności”. zmitologizowaną.
Spoglądając na społeczną rzeczywistość pre- Odnosząc się do teorii Bertalanffy’ego,
imperialną należy ujmować ją jako całość. Nie uwagę zwracają kolejne właściwości już istnie-
dziwi w związku z tym fakt ciągłej rywalizacji jących systemów: progresywna mechanizacja
między częściami takiego układu – jest to ce- i centralizacja elementów układu. Jeżeli mie-
cha typowa dla każdego z systemów. Przełom szankę ludów na danym terytorium będziemy
dokonuje się w momencie, kiedy jedna z grup traktować jako jeden system, zgodnie z teorią
zyskuje środki do tego, aby móc podporząd- Austriaka, system taki swoim poszczególnym
kować sobie na drodze militarnej bądź poko- elementom będzie przypisywać coraz bardziej
jowej swoich sąsiadów. Zazwyczaj wiąże się to wyspecjalizowane funkcje, tym samym wypro-
ze stopniowo coraz szybszym powiększaniem wadzając jeden z nich na pozycję uprzywilejo-
imperium poprzez inkorporowanie kolejnych waną, tzn. zarządzającą. Postępująca specjaliza-
terytoriów i podporządkowywanie zamieszku- cja i centralizacja układu imperialnego znajduje
jących je ludów. swój wyraz w postępującym procesie biurokra-
To, czego nie udało mi się jeszcze znaleźć tyzacji i stratyfikacji społecznej (zob. Eisenstadt
w innych pracach na temat imperiów, to odpo- 1963: 24-26). Kostnienie struktur imperialnych
wiedź na pytanie o przyczyny nieustającej eks- jest procesem stopniowym i następczym w sto-
pansji. Wydaje się, sięgając po teorię systemów sunku do ekspansji. O ile poszerzanie granic
Niklasa Luhmanna, różniącą się znacznie od imperium to swojego rodzaju „Blitzkrieg”, o tyle
tej zaproponowanej przez Bertalanffy’ego, że wprowadzanie zmian w przyłączanych obsza-
powodem niegasnącego pragnienia poszerza- rach musi być ostrożne i powolne. Gwarantuje
nia „granic” jest właśnie punkt krytyczny, który to zachowanie stabilności całego systemu,
konstytuuje imperium. Luhmann nazwałby go zmniejszając ryzyko wystąpienia powstań
różnicą podstawową lub różnicą fundamen- i buntów, a także umożliwiając podporządko-
talną (Leitdifferenz). Grażyna Skąpska we wstę- wywanej społeczności łatwiejsze zaakceptowa-
pie do polskiego przekładu jego pracy pisze: nie nowej rzeczywistości politycznej. Imperium
„trwanie systemu zakłada konieczność ciągłego „przykrywa” kolejne społeczności, lecz nie
odnoszenia się do samego siebie, a dokonanie wnika dogłębnie w ich zasady funkcjonowania.
kolejnych obserwacji przez system (np. rozróż- Rozpościera nad nimi swój płaszcz, skrywa-
nienia kolejnych systemów w swoim otoczeniu) jąc je w cieniu własnego porządku. Pozwala na
jest zależne od dokonania owego podstawo- pewną dozę wolności, różnorodności kulturo-
wego rozróżnienia” (Luhmann 2007: XI). Jeżeli wej, która jest cechą charakterystyczną wszyst-
więc tym, co konstytuuje system u jego zarania kich imperiów, odróżniającą je tym samym od
jest ekspansja, to do momentu jej ogranicze- rządów totalitarnych, nie pozwalających na ja-
nia stanowić będzie ona główny wykładnik nie kiekolwiek ustępstwa od własnego, narzuco-
tylko ideologii, lecz również cel wszelkich za- nego odgórnie planu. Unifikacja postępuje
mierzeń politycznych i gospodarczych państwa. wraz z upływem czasu i wydaje się, że jest bar-
Można zatem stwierdzić, że jeśli imperium dziej wynikiem praktyczności funkcjonowania

94 Indigena  1/2013
dariusz niezgoda

całego organizmu imperialnego niż wyda- i nie można ich rozpatrywać na poziomie wy-
nego odgórnie rozkazu. Dysproporcja po- soce szczegółowym. Wynika to z formy ni-
stępu ekspansji terytorialnej i kostnienia niejszego tekstu oraz możliwości sięgnięcia
układu na już zajętych obszarach widoczna do dzieł autorów o wyższych kompetencjach
staje się w czasie upadku takiego systemu. w wypowiadaniu się na ten temat. Będą one jed-
W jego wyniku bardzo często dochodzi wyłącz- nak pomocne do analizy struktury państwa in-
nie do zlikwidowania porządku imperialnego, kaskiego oraz jego historii.
pozostawiając inkorporowane terytoria z jego
społecznościami w stanie prawie strukturalnie
i funkcjonalnie nienaruszonym, zależnym je- problemy argumentacji
dynie od stopnia ingerencji imperium w życie
danej grupy. Załamanie systemu imperialnego Zanim przejdziemy do przyporządkowania
może mieć różnorodne przyczyny. Pierwsza przykładów do wyżej określonych wytycznych,
z nich wynika z granic naturalnych, takich jak jakie powinno spełniać państwo imperialne,
np. góry, morza lub pustkowia. Ekspandujące kilka słów na temat samego Słowa wstępnego.
imperium, napotykając z każdej ze stron swo- Maria Rostworowska jest badaczką o podejściu
jego państwa przeszkody, nie jest w stanie pro- historycznym i prawdopodobnie stąd w dużej
wadzić dalszych podbojów. W związku z tym, mierze wynika jej niechęć do używania ter-
struktury kostnieją, a sama ideologia ekspan- minu „imperium”. Pisze ona, że strefa andyjska
sji musi ulec transformacji. Zgodnie z tym, co była obszarem odizolowanym, a ewentualne
zostało już napisane, imperium bez ekspansji wpływy z okolicznych kultur były nieznaczne.
nie jest imperium, ponieważ to ona konstytu- Oczywiście twierdzenie to jest uzasadnione, jed-
uje jego główną cechę. Inną przyczyną upadku nak nie można zapominać, że pewne podobne
imperium może być wprowadzenie czyn- cechy kulturowe nie muszą być wynikiem inter-
nika zewnętrznego w postaci np. wroga/na- akcji międzykulturowej i mogą występować nie-
jeźdźcy. Jeśli uda mu się dostatecznie zdestabi- zależnie. Radykalne podejście dyfuzjonistyczne
lizować podsystem zarządzający, istnieje wielkie zakłada, że wynalazczość człowieka jest ogra-
prawdopodobieństwo, że przejmie on władzę niczona, a większość artefaktów przenosiła się
nad całym układem lub doprowadzi do jego poprzez kontakt. Tego typu nastawienie ba-
upadku. Trzecią przyczyną załamania się sy- dawcze prowadzi do absurdów polegających
stemu imperialnego może być jego destabiliza- na usilnym poszukiwaniu wzajemnych możli-
cja wynikająca z oscylacji, opóźnień, szumów wych, lecz często niemożliwych do wykazania,
i przeciążeń w kanałach informacyjnych i ener- dróg i sposobów komunikacji między kultu-
getyczno-materialnych. Problemy te są powo- rami. Historycy, tacy jak Maria Rostworowska,
dowane niewydolnością całego układu, który próbują inaczej rozwiązać ten problem, bar-
rozrasta się za szybko w stosunku do postępu dzo często wskazując na wyjątkowość swojego
technologicznego umożliwiającego sprawne przedmiotu badań, a terminy, które zostały wy-
funkcjonowanie. W wyniku tego bardzo czę- pracowane na podstawie badania innych kul-
sto dochodzi do rozkładu systemu – podziału tur odrzucają, starając się wypracować własny
imperium na mniejsze części, tak jak to było sposób opisu. Nie wolno zapominać, że róż-
np. w przypadku starożytnego Rzymu lub im- norodne metody badawcze służą do badania
perium Aleksandra Wielkiego. poszczególnych fragmentów rzeczywistości
Powyższe, ogólne uwagi zostały nakreślone i jeśli są stosowane zgodnie z założeniem, przy-
w celach porządkujących i heurystycznych. noszą satysfakcjonujące rezultaty. Natomiast
W żadnym wypadku nie stanowią one punktu każde ich nadużycie rodzi więcej problemów
wyjścia do badania wszelkich form imperialnych niż pożytku.

Indigena  1/2013 95
Czy państwo Inków można określać terminem „imperium”

Dla celów niniejszego artykułu warto za- 97-128). Podniesiona tutaj kwestia ekwifinal-
znaczyć jedynie, że sedno spornej kwestii wy- ności zauważalna jest już w tym, co napisała dr
daje się być umiejscowione w dwóch aspek- Rostworowska: „przedhiszpańskie ludy andyj-
tach: błędnego, ponieważ opartego wyłącznie skie zmuszone były do szukania własnego spo-
na historycznym rodowodzie, rozumienia ter- sobu rozwoju, własnego rozwiązywania prob-
minu „imperium” oraz niedostrzegania ekwi- lemów oraz zaspokajania potrzeb. Indianie
finalności, czyli możliwości osiągnięcia tego przystosowali się do nieprzyjaznego środowi-
samego stanu końcowego, wychodząc od róż- ska i wspólnymi siłami wypracowali metody,
nych warunków początkowych i podążając róż- które pozwoliły ujarzmić surowość tamtejszej
nymi drogami (Bertalanffy 1984: 111). Termin ziemi” (2007: 19). Budowa skomplikowanego
„imperium” nie może być kojarzony wyłącz- organizmu politycznego, jakim jest imperium,
nie ze starożytnym Rzymem, jak również nie nie musi podążać zawsze tymi samymi ścież-
może być redukowany jedynie do językowego kami. Dla badań ważne natomiast jest, by efekt
znaczenia (z łac. „rozkaz”, „autorytet”, „rzą- końcowy był zgodny z definicją. Jeśli zatem de-
dzenie”, „władza”)3. Nie można zapominać, że finicja jest niepoprawna lub niedokładna może
zachodnia nauka na co dzień korzysta z ter- dojść do nieporozumień, jak te uwypuklone
minów powstałych w kręgu cywilizacji śród- kilka wersów wyżej. Przy okazji podnieść na-
ziemnomorskiej, ponieważ tam znajduje się jej leży tutaj także problem ogólności, którą naj-
źródło. Poza tym, dyskwalifikowanie danego prościej wyrazić przykładem: każdy człowiek
terminu z powodów takich jak to, że „kojarzyć ma własny charakter, swoją historię i wygląd,
się on może” z czymś odmiennym, jest nie- ale to nie znaczy, że wszyscy ludzie nie posia-
porozumieniem. Podobnym, lecz leżącym na dają pewnych cech typowo ludzkich.
przeciwległym biegunie nieporozumieniem jest
nazywanie państwa inkaskiego państwem so-
cjalistycznym lub totalitarnym. Tarmo Kulmar krótka egzemplifikacja
w artykule Totalitarianism and the Role of Religion
in the Inca State stara się doszukać totalitary- Początek powstawania Tawantin Suyu od-
zmu w państwie inkaskim. Niestety, traktuje powiada zaproponowanemu wcześniej opi-
on Tawantin Suyu bardzo powierzchownie, sowi, zgodnie z którym większość imperiów
„z punktu widzenia stolicy” – nie interpre- powstaje poprzez ekspansję relatywnie małej
tuje całości systemu, a jedynie jego opis spo- społeczności politycznej. W tym wypadku bę-
rządzony przez osoby ściśle związane z war- dzie to społeczność hipotetycznie napływowej
stwą rządzącą. W rzeczywistości nigdy nie grupy etnicznej – Inków. Powszechnie uważa
miało miejsca podporządkowanie i kontrolo- się, że okres poprzedzający ich panowanie na
wanie całości życia społecznego imperium wła- terytorium Andów Centralnych – tak zwany
dzy inkaskiej. W związku z tym, wskazywane późny okres przejściowy – był czasem upadku
przez niego ewentualne podobieństwa nie są imperium Wari i cywilizacji Tiwanaku. Cechą
w stanie utrzymać tezy o totalitarnym charak- charakterystyczną dotyczącą polityki tego re-
terze państwa Inków. Podobnej nadinterpreta- gionu było występowanie na nim „wielu państw
cji dopuszcza się Louis Baudin, pisząc opasły i państewek o stosunkowo niewielkim teryto-
tom zatytułowany A Socialist Empire. The Incas rium i ograniczonym zasięgu oddziaływania”
of Peru. Polski czytelnik zainteresowany kry- (Szykulski 2010: 301). Relacje grup społecz-
tyką tego stanowiska może sięgnąć do wieko- nych były dynamiczne i nietrwałe, dochodziło
wej już książki Alfreda Métraux, w której autor do ciągłych wojen prowadzonych na małą
wprost przekonanie o socjalistycznym charak- skalę (które być może lepiej nazywać „konflik-
terze państwa Inków nazywa „mitem” (1968: tami zbrojnymi”) oraz zawierania, odnawiania

96 Indigena  1/2013
dariusz niezgoda

i zrywania sojuszy. W tym czasie, jak czytamy wartością była ziemia oraz stada wielbłądowa-
w kronikach, na terytorium Doliny Cuzco tych. Przesiedlenie danej społeczności poza
miała pojawić się grupa Inków, która założyła stolicę lub przekazanie ziem w bliskim jej są-
stolicę – Cuzco. W krótkim czasie, około stu lat, siedztwie innej grupie świadczyło o degrada-
zdołała ona podbić okoliczne tereny oraz stwo- cji lub awansie w drabinie społecznej. To, obok
rzyć jeden z największych ówczesnych tworów klasycznego podziału na cztery dzielnice (zob.
politycznych na świecie. Podporządkowanie so- Rostworowska 2007: 72), stanowi dobitny przy-
bie sąsiednich ludów było możliwe, jak pisze kład owego „porządkowania świata”, o którym
Maria Rostworowska, dzięki zwycięstwu w woj- pisze Colás. Uderza również w oczy wyrwane
nie prowadzonej przeciwko ludowi Chanków, niczym z propagandy komunistycznej zacho-
które miało być zasługą władcy Pacha Kuti wanie władcy:
Inqa Yupankiego. Łupy wojenne pozwoliły
na skuteczne zastosowanie znanej z antropo- Pewnego razu, kiedy wyrównywano teren, na
logii zasady (systemu) wzajemności, która re- miejsce przybył Yupanqui i za pomocą sznura
gulowała życie polityczne już przed imperiali- osobiście dokonał pomiarów i wyznaczył plan
zmem inkaskim, a uległa częściowej zmianie po nowego miasta, zaznaczając na nim cancha
ukonstytuowaniu się potęgi militarnej i gospo- i callanca. Prace nad przebudową miasta trwały
darczej Tawantin Suyu (Rostworowska 2007: dwadzieścia lat. Cieza de León opisuje, że pra-
60-68). Pacha Kuti po zwycięskiej, na wpół le- cowało przy niej jednocześnie dwadzieścia
gendarnej wojnie z Chankami rozpoczął prze- tysięcy mężczyzn […]
budowę swojego państwa, zaczynając od stolicy, (Rostworowska 2007: 70).
która miała powstać na planie świętego zwie-
rzęcia – pumy: Widać zatem, że inka występował tutaj w roli
głównego architekta imperium, sam wyzna-
Pierwsza decyzja inki to rozkaz wysiedlenia czał ramy swojej stolicy, a o symbolicznym
miejscowej ludności w promieniu dwóch le- tego charakterze przemawia powtarzalność
gua wokół miasta. Następnie władca zajął się liczby „20”, która musiała mieć duże znaczenie
przesiedlaniem panaca i ayllu według własnych dla władców inkaskich, a przynajmniej dla sa-
kryteriów. Akt podziału ziem był brzemienny mego Pacha Kutiego, ponieważ, jak informują
w skutki, gdyż miał on zasadniczy wpływ na Jan Szemiński i Mariusz Ziółkowski, dwadzieś-
cały system dziedziczenia ziem. cia lat to „idealny” czas przerwy między wo-
(Rostworowska 2007: 69). jennymi kampaniami (Szemiński, Ziółkowski
2006: 237). Można więc sądzić, że po dwudzie-
W dalszej części swojej książki autorka pisze, stu latach reform południowoamerykański
że przebudowa Cuzco była dokładnie zapla- Aleksander Wielki wyruszył na kolejną wojnę
nowana, a do jej budowy zostali zaangażowani po to, by podbudować swój autorytet, jako nie-
specjaliści z różnych prowincji. Nie ulega za- zwyciężonego męża narodu, oraz udowodnić
tem wątpliwości, że od tego momentu miasto niezłomność inkaskiej potęgi. Oczywiście owe
miało pełnić funkcję nie tylko mieszkalną, ale dwadzieścia lat jest tylko liczbą – mniej lub bar-
również reprezentacyjną dla nowo powstającej dziej umowną – do której należy być zdystan-
potęgi. Dodatkowo, jak widać z cytowanego sowanym mówiąc o jej wartości historycznej.
wyżej fragmentu, przebudowa nie miała wy- Porządkowanie nie ustawało przez cały czas
łącznie charakteru architektonicznego. Wraz istnienia imperium i nie ograniczało się jedynie
ze zmianami urbanistycznymi zachodziły do stolicy. Wyrażało się w ciągłym przesiedla-
przemiany w relacjach społecznych, ponieważ niu ludności, odnawianiu starych bądź budo-
w społeczności Andów Centralnych najwyższą waniu nowych dróg, tworzeniu magazynów

Indigena  1/2013 97
Czy państwo Inków można określać terminem „imperium”

państwowych, budowie centrów administra- imperialnej nad gospodarką, która byłaby wy-
cyjnych itd. Charles Stanish udowadnia rów- korzystywana do utrzymania państwa wraz
nież, że pojęcie „centrum” w rzeczywistości z jego ekspansywnym charakterem w stanie
inkaskiej zmieniało się w czasie. To co kiedyś „dynamicznej stabilności”. Należy przy tym
stanowiło obrzeża, z biegiem czasu może być nadmienić, że pomimo istnienia doskonale zor-
widziane jako środek imperium (Stanish 1997). ganizowanego nadzoru nad społecznościami
Cały postęp nie byłby możliwy bez sprawnie pracującymi dla państwa, istniały także różnego
zarządzanej gospodarki państwowej. Colás pi- typu własności prywatne, systemy pracy oraz
sze, że głównymi czynnikami w procesie two- specjalizacje. Na przykład kupcy oraz rzemieśl-
rzenia imperium są: pacyfikacja, administracja nicy mieli inne przywileje i obowiązki wzglę-
i eksploatacja (2008: 173). Ostatnie z wymie- dem państwa niż chłopi. Inaczej też z tych
nionych tutaj czynników odpowiedzialne były obowiązków ich rozliczano. W związku z tym,
za kształt, jaki nabrała gospodarka Tawantin gospodarka państwa inkaskiego to ta część ca-
Suyu w ostatnich latach istnienia tego państwa. łej gospodarki andyjskiej, która była ściśle po-
Maria Rostworowska wielokrotnie podkreśla wiązana z funkcjonowaniem systemu impe-
na kartach swojej książki, że cywilizacja andyj- rialnego, a wszelka dowolność w handlu oraz
ska nigdy nie wytworzyła pieniądza. W zasadzie, lokalna produkcja dóbr była dozwolona, o ile
przy takiej formie organizacji pracy i niemal po- nie kłóciła się z interesem państwa. Jest to je-
wszechnej redystrybucji, nie było to konieczne. den z poważniejszych wyznaczników imperium,
Nie może to być jednak podstawą do twierdze- które cechować się powinno wielokulturowoś-
nia o braku odgórnego zarządzania gospodarką cią i wolnością gospodarowania „na własnym
imperialną. Państwo w tym wypadku nie dzier- podwórku”. Jednakże, wraz z upływem czasu,
żyło w rękach pieniądza, ale władza doskonale dochodziło do konsolidacji systemu imperial-
zdawała sobie sprawę z posiadanych przez nią nego, a co za tym idzie np. do zwiększania are-
posiadłości ziemskich, stad wielbłądowatych ału ziem należących do państwa, warstwy re-
i rąk gotowych do pracy. Odbicie świadomo- ligijnej albo władcy. Było to bezpośrednio
ści własnego bogactwa znajdujemy dzisiaj np. związane z poszerzaniem prerogatyw zapay inqi
w zachowanych khipu, systemach statystycz- oraz najwyższych urzędników imperium.
nych i dokumentach kolonialnych. Wszelkie Rosnąca mechanizacja i centralizacja sy-
powinności wynikające z mocno rozbudowa- stemu imperialnego uwidaczniała się nie
nego systemu wzajemności były zaspokajane tylko poprzez rozbudowywanie infrastruktury
dobrami naturalnymi, które niewątpliwie mu- Tawantin Suyu. Społeczeństwo także zmieniało
siały znajdować się pod auspicjami inkaskimi. swoją formę, ulegając coraz większe stratyfi-
Sprawnie kierowana gospodarka pozwalała kacji i specjalizacji. Autorka podaje w swojej
na gromadzenie coraz większej ilości zapasów książce wiele różnych funkcji społecznych, po-
żywności i dóbr luksusowych, co jak słusznie cząwszy od militarnych, przez religijne, admini-
zauważa autorka było później podstawą do opi- stracyjne, a skończywszy na typowo rolniczych.
sywania Tawantin Suyu jako krainy „mlekiem Ponadto, dużo miejsca poświęca opisowi klas
i miodem płynącej”. Jest to chyba najwyraźniej- społecznych, które miały istotne znaczenie dla
szy przykład ekwifinalności: rozumiejąc „impe- państwa. Wymienienie ich wszystkich w tym
rium” poprzez jego sposób zarządzania oraz miejscu nie jest potrzebne. Wystarczy sięgnąć
dynamikę, dochodzimy historycznie odmienną do książki, by przekonać się, że społeczeństwo
ścieżką do imperialnej formy organizacji ma- państwa inkaskiego było mocno zhierarchizo-
terialnego zaplecza państwa – brak pieniądza wane (zob. Rostworowska 2007: 164-167). Co
i zróżnicowanie modeli ekonomicznych więcej, autorka pisze wprost:
nie musi ewokować braku kontroli władzy

98 Indigena  1/2013
dariusz niezgoda

[…] Różnica ta odzwierciedla podział władzy Inka Huayna Capac powrócił do Tomebamby,
pomiędzy stojącymi wysoko w hierarchii na- gdzie pozostał na kilka dni; po tym przegrupo-
czelnikami dużych grup etnicznych a prostymi, wał swój obóz żeby podbić [Indian] Carangues,
podległymi im curaca. Wyraźne są również naród bardzo wojowniczy. W [kampanii] tej
różnice o podłożu ekonomicznym – bogaty Huayna Capac zwyciężył Indian Macas oraz
dostojnik hisquiquiri dysponował zapewne nie- [zajął] ziemie Cañari, jak również Quisna
współmiernie większym majątkiem niż jego i Ancasmarca, a także prowincję Puruvay oraz
wasal mayco. […] Indian Nolitria i inne sąsiednie narody4.
(Pedro Sarmiento de Gamboa 2007: 180).
Oczywiście problematyka dotycząca trafno-
ści hiszpańskich tłumaczeń terminów keczua
i ajmara pozostaje przedmiotem polemiki. [Inka] wziął do ręki dzidę i tarczę i zaczął uda-
Zważywszy jednak na bogactwo dokumenta- wać odważnego człowieka krzycząc: „idźcie
cji potwierdzającej istnienie skomplikowanej natychmiast i sprowadźcie mi wszystkich ludzi
hierarchii elit Tahuantinsuyu, można uznać spoza tych gór; chcę bowiem pójść i walczyć
ten problem za drugorzędny. Podział klasowy z Hiszpanami i zabić ich wszystkich, i chcę, żeby
wydaje się podstawą struktury społeczno-po- zjedli ich dzicy Indianie”.
litycznej świata andyjskiego. Trzeba zatem (Diego Rodriguez de Figueroa
podkreślić, że społeczność indiańska była za: Bingham 1982: 71)
o wiele bardziej złożona, niż powszechnie do
tej pory sądzono.
(Rostworowska 2007: 167) Lud Puquina z prowincji Colla należał rów-
nież do inkaskiej kasty, odkąd byli leniwi nie
Różne grupy społeczne cechowały nie mogli zasługiwać wystarczająco na przywilej
tylko zadania, ale również przywileje. Nie ulega [noszenia] inkaskich nausznic; z tego powodu
także wątpliwości, że najbardziej uprzywilejo- nazywano ich puquis, millmarinri (głupkami,
waną grupą była grupa Inków. Widać to cho- wełnianymi uszami). Używali nausznic z bia-
ciażby w tym, że funkcję najwyższego państwo- łej wełny ponieważ nie dotarli do Tambotoco.
wego kapłana Słońca mógł sprawować tylko (Felipe Guaman Poma de Ayala 2009: 61)
czystej krwi Inka albo w tym, że istniała grupa
osób, która uzyskiwała status „Inki z nadania” Trwanie władzy imperialnej zawsze jest za-
za specjalne zasługi dla państwa. Awansować grożone czynnikami wewnętrznymi i zewnętrz-
w drabinie społecznej mogły też całe grupy nymi, zatem by mogła ona nieprzerwanie
niezwiązane pochodzeniem z Inkami. Było i niezmiennie istnieć, musi być ciągle legitymi-
tak w przypadku ludu prowincji Yawyu. Ich zowana. Jednym z takich zabiegów były ban-
przypadek bardzo dobrze obrazuje wielokul- kiety oraz pokazy, które odbywały się bardzo
turowość imperium, ponieważ w zamian za często na głównym placu Cuzco – Aucaypata:
ich militarne zasługi kult boga, Parya Qaqa zo-
stał włączony do religii państwowej Tawanatin Inkaskie place były niewiarygodnie prze-
Suyu (Szemiński, Ziółkowski 2006: 196-197). stronne. Budowano je na planie trapezu.
Podkreślana tutaj już kilkukrotnie wielokultu- Służyły działalności religijnej i społecznej.
rowość znajduje swoje specyficzne imperialne Rytuały wzajemności odprawiano na głównym
rozwinięcie – chodzi o natywizm, do którego placu Aucaypata, gdzie zbierały się królewskie
Alejandro Colás przywiązuje tak wielką wagę panaca i ayllu, aby wspólnie spożywać posiłki,
(2008: 174). Przytoczę trzy przykłady ze źródeł: pić i brać udział w ceremonialnych tańcach,
które były charakterystyczne dla każdego ze

Indigena  1/2013 99
Czy państwo Inków można określać terminem „imperium”

świąt cuzceńskiego kalendarza. Na placach jednak zawsze nie będzie ona pełna lub do-
świętowano również sukcesy militarne odnie- statecznie pewna. Nie wiadomo również, jak
sione przez armię inkaską, a od czasu do czasu traktować rytuały związane z włączaniem ob-
wystawiano tam zdobyte łupy wojenne oraz poj- cych elementów do oficjalnej, imperialnej religii,
manych władców i przywódców, których inka ponieważ nie mogły one być dziedziczone po
„deptał” na znak zwycięstwa. przodkach. Zrezygnowałbym z tego, jak mi się
(Rostworowska 2007: 72) wydaje, sztucznego podziału i wyodrębniłbym
jedynie dwa elementy: tak zwaną religię ludową,
Przedstawienia, które były odgrywane charakteryzującą się względną, lokalną stałością
przed zgromadzoną wielokulturową publicz- oraz państwową, której jedną z cech była moż-
nością, miały wieloraki charakter: rytualny, so- liwość włączania obcych elementów do głów-
cjotechniczny, artystyczny, polityczny, informa- nego kultu5. Jak pokazują badania, w państwie
cyjny etc. Sprowadzani z prowincji kacykowie, Inków praktykowano religijną wybiórczość –
widząc klęskę buntujących się plemion, mogli zrytualizowane przyłączanie obcych elemen-
jedynie dziękować losowi za to, że to nie oni tów religii, a także usuwanie lub reformowanie
rzucani są na pożarcie jaguarom. tych niewygodnych, albo niezgodnych z pla-
nem doktrynalnym. Owa różnorodność sta-
Inka Yupanki rozkazał, aby jaguary umiesz- nowiła o potędze inkaskiej ideologii religijno-
czono w pewnym budynku, który przeznaczył -politycznej. Jest to chyba dobry punkt wyjścia
był na więzienie, które zwało się Sanq’a Wazi, do analizy mitologii inkaskich, ponieważ ich
a gdy zwierzęta już zamknięto, polecił, aby rekonstruowanie nie zakłada istnienia jednej
wrzucono tam im rzeczonych jeńców, […] głównej religii w długim przedziale czasowym,
aby zostali pożarci przez bestie i nakazał, żeby ale jej dynamikę podyktowaną przemianami
[…] po trzech dniach ci, którzy pozostaną przy politycznymi. W związku z tym, można powie-
życiu, zostali stamtąd wypuszczeni […], ale od- dzieć, iż każda wersja mitu jest tak samo praw-
bierano im ich dobra i władzę, i pozycję, i byli dziwa. Nawet istnienie dwóch wykluczających
przeznaczani na służących bóstw […] się wersji nie oznacza, że nie mogły one funk-
(Juan de Betanzos cjonować w innych kontekstach. Takie ścisłe
za: Szemiński, Ziółkowski 2006: 205) powiązanie religii z władzą rzuca nieco światła
na samą „ideologię ekspansji”.
Być może istotna dla dalszych rozważań Nie ulega wątpliwości, że różne wersje
będzie pewna uwaga. Åke Hultkrantz wymie- opowieści o początkach państwa inkaskiego są
nia trzy podstawowe warstwy religii Inków: 1) swojego rodzaju mitologiami politycznymi, po-
religię ludu Inków odziedziczoną po przod- wstałymi częściowo bez odgórnie wyznaczo-
kach, upowszechnioną przez władców i za- nego planu, ale w dużej mierze tworzonymi
mienioną z czasem w kult państwowy; 2) z zamysłem, by legitymizować panowanie
wierzenia występujące u ludów terytoriów in- Inków. Najczęściej powielana w kronikach
korporowanych do Tawantin Suyu, które zo- grupa podobnych mitów dotyczy wyjścia
stały włączone do oficjalnego kultu państwo- czterech braci Ayar z siostrami/żonami z ja-
wego 3) oraz wierzenia ludowe (Hultkrantz skini Pacarectambo na szczycie Tampu T’uqu
1980: 189-191). Problematyczne wydaje się w cuzkeńskiej prowincji Paruro. Opowieść ta
to, jakie elementy obcych religii zostały włą- przekazana została przez takich kronikarzy jak
czone do oficjalnego kultu i gdzie przebiega np. Pedro Sarmiento de Gamboa czy Juan de
linia demarkacyjna oddzielająca obce wpływy Betanzos. Don Felipe Guaman Poma de Ayala
od wierzeń tradycyjnych, środkowoandyjskich. i Martín de Murúa pisali, że przodkowie
Wprawdzie można dokonywać klasyfikacji, Inków przeszli z obszaru Jeziora Titicaca pod

100 Indigena  1/2013


dariusz niezgoda

ziemią i wyszli w Pacarectambo, natomiast – „duży” to „grande”, zaś „mały” to „dyútay”;


Inca Garcilaso de la Vega uważa, że para za- „gładki” to „liso”, a „szorstki” – „makasap” itd.
łożycieli: Manqu Qhapaq i Mama Uqllu nie (Colás 2008: 184)
miała rodzeństwa i przywędrowała prosto
z terytorium Jeziora Titicaca, a dokładniej wy- Inkowie próbowali udowodnić swoje po-
szła z niego jako para rodzeństwa/małżeńska. chodzenie od ludu Tiwanaku, podobnie jak
O możliwych przyczynach istnienia odmien- Mexikowie od Tolteków. Jako potomkowie
nych wersji mitu fundacyjnego w dalszej części wielkich przodków mieli prawo stać u szczytu
artykułu. Warto teraz zaznaczyć, że wspólny całego państwa, rządzić, nagradzać i karać, po-
jest w nich motyw samej wędrówki, który być nieważ to w ich żyłach płynęła błękitna krew,
może jest pewną formą pamięci kolektywnej oni byli spadkobiercami wszystkich rozwiązań
sięgającej czasów po upadku Wari i Tiwanaku, technologicznych, wiedzy i potęgi, która zo-
w których ludność Andów Centralnych ma- stała udowodniona na wojenne ścieżce. Stąd
sowo przemieszczała się w poszukiwaniu no- już o krok od ubóstwienia.
wego porządku i lepszych warunków do życia.
Być może to, co teraz napiszę jest nieco kontro- Król jest więc bogiem, co więcej – jest jed-
wersyjne, wydaje mi się bowiem, że opisywana nym z pierwszych i najstarszych bogów. Moc
w kronikach wędrówka Inków nie miała miej- przybiera żywą postać. Albowiem król nie jest
sca w ich historii. Maria Rostworowska uważa, bogiem skostniałym; jest żywą, dynamiczną,
że państwo inkaskie posługiwało się czymś zmienną mocą, bogiem, który przechadza się
w rodzaju lingua franca, natomiast Mariusz wśród ludzi. W każdym razie jednak jest bo-
Ziółkowski w Posłowiu do jej książki pisze, że giem. […] Ale aktualny król nigdy nie przestał
czegoś takiego nie było. Twierdzenie autorki być synem; jest on następcą swego poprzednika
jak najbardziej pasuje do teorii imperium, ale i boga. W jeszcze większym stopniu niż bogiem
to, co pisze profesor Ziółkowski zwróciło jest król synem boga, a więc i w tym sensie po-
moją uwagę na – wydaje się – jeszcze ciekawszy stacią zbawiciela.
aspekt języka obszaru andyjskiego, a dokładniej (van der Leeuw 1978: 160, 162)
Doliny Cuzco. Nazwy, słowa, wyrażenia wywo-
dzące się z języka ajmara nie muszą być dowo- Od czasów Thupaq Yupanki Inqa, jak czy-
dem na pochodzenie Inków z rodzimego te- tamy w relacjach pozostawionych przez mi-
rytorium tego języka. Mityczna wędrówka jest strzów khipu, zapay inqa przybierał sobie jako
zapewne opisem hierarchii społecznej funkcjo- legalną żonę swoją siostrę6. Wcześniej siostry
nującego imperium oraz jej podstaw, a miejsce miałyby być jedynie konkubinami. W przy-
rozpoczęcia wędrówki „udowadnia” wybrań- padku króla kazirodztwo nie było zakazane,
stwo ludu, o który się tutaj rozchodzi. Istnienie a wręcz oczekiwane, ponieważ zachowywano
elementów pochodzących z języka obcego, jeśli dzięki temu w potomstwie najczystszą, szla-
nie są narzucane siłą, mogą świadczyć o czerpa- checką krew. Toteż zapay inqa posiadał potom-
niu wzorców z kultury, która się nim posługuje. stwo nie tylko ze swoimi siostrami, ale rów-
Colás przytacza następujący przykład: nież z kuzynkami, nawet do czwartego stopnia
pokrewieństwa, a także z kobietami, które nie
[…] na filipińskiej wyspie Zambionga lo- były z nim spokrewnione. Im potomek po-
kalny język-kreol zwany Chavacano używa siadał czystszą krew albo wywodził się od
słów pochodzenia hiszpańskiego w przypadku matki, która dzierżyła największą władzę, tym
przymiotników pozytywnych, zaś słów o korze- miał większe szanse zostania następcą tronu.
niach filipińskich w przypadku ich antonimów Małżeństwa z kobietami niespokrewnionymi
z rodami królewskimi były zawierane na

Indigena  1/2013 101


Czy państwo Inków można określać terminem „imperium”

potwierdzenie paktów między Tawantin Suyu przez imperium Tiwanaku. Na słynnej Bramie
i przyłączanymi ludami, a potomstwo było Słońca widnieje postać, która dzierży w dło-
ich przypieczętowaniem (potwierdzeniem). niach dwa węże. Być może są to właśnie owe
Legitymizacją religijną tych kazirodczych rela- węże Amaru, symbolizujące władzę i wiedzę,
cji mogło być odwoływanie się do kosmolo- jak również będące insygniami królewskimi. Po
gii andyjskiej, w której Słońce (męskie) było trzecie, Mama Waqu była protoplastką wszyst-
na pewnym poziomie ogólności bratem i mę- kich zapay inqów, która posiadała moce ma-
żem Księżyca (żeński). Ponieważ najwyższa giczne i umiejętność rozmawiania z demonami,
królewska para była potomstwem tych ciał a także wielką odwagę. Każdy inka, zgodnie
niebieskich, kontynuowała ową boską prak- ze zwyczajem i doktryną, obejmując tron, po
tykę, stając się ziemskim ucieleśnieniem istot wcześniejszym kontakcie z bogami, otrzymywał
o najwyższym statusie. Kazirodztwo nie było specyficzne atrybuty władcy: dar jasnowidzenia,
tabuizowane z uwagi na prerogatywy samego niszczycielską moc nad wrogami, władzę nad
władcy, którego ścisłe relacje ze sferą boską deszczem i nadzwyczajną płodność (Szemiński,
zwalniały z obowiązujących wszystkich oby- Ziółkowski 2006: 164). Symboliczna dziedzicz-
wateli zakazów. Tego typu relacje (horyzon- ność niektórych cech od wielkiej matrony wy-
talne) zachodziły na osi brat-siostra, ale mogło daje się w takim ujęciu mocno prawdopodobna.
dojść również do kazirodztwa na osi matka- Rzućmy jeszcze nieco światła na możliwą
-syn (wertykalnie). Informacje na ten temat przyczynę istnienia dwóch wersji mitu fundacyj-
są szczątkowe. Mama Waqu, jak opisuje don nego. Matką Inki Garcilaso de la Vegi była inka-
Felipe Guaman Poma de Ayala, parała się wróż- ska księżniczka wywodząca się z rodu (panaca)
biarstwem i czarami. Pisze on, że nie miała dziesiątego zapay inqi, Thupaq Yupanki Inqa,
męża i sypiała ze wszystkimi mężczyznami a ojcem konkwistador, który walczył u boku
z Cuzco, z jakimi tylko miała ochotę. Była rów- Gonzala Pizarro (brata Francisco Pizarra9). Do
nież niezwykle waleczna i bezwzględna w sto- tego samego rodu, tj. Qhapaq Ayllu, należeli
sunku do swoich rywali. De Ayala w swojej kro- między innymi Waskhar Inqa oraz matka don
nice wprowadza zamieszanie, ponieważ według Felipe Guamana Pomy de Ayala, będąca żoną
niego mężem i synem Mamy Waqu był Manqu konkwistadora don Martína Guamán Malqui
Qhapaq Inqa. Z ich związku zrodził się rów- de Ayala. Ród Qhapaq Ayllu był w konflik-
nież Manqu Qhapaq Inqa. Jednakże owo za- cie z rodem Hatun Ayllu powiązanym z Ataw
mieszanie jest tylko pozorne. Kronikarz pi- Wallpą i Pacha Kuti Inqa Yupankim (Szemiński,
sze, że Manqu Qhapaq nie zrodził się z ojca, Ziółkowski 2006: 286). Obaj kronikarze, Inca
lecz z matki. Stwarza on zatem sam siebie po- Garcilaso de la Vega oraz don Felipe Guaman
przez zapłodnienie matki, dając tym samym, Poma de Ayala, byli w związku z tym spokrew-
jak on to określa, początek rodowi pochodzą- nieni. Obaj pochodzili z tego samego rodu,
cemu od węży Amaru7. Ród ten jest oczywi- który uważał Ataw Wallpę za buntownika oraz
ście rodem kolejnych władców Tawantin Suyu. negował lub umniejszał dokonania Pacha Kuti
Funkcjonowanie takiego mitu byłoby niezwy- Inqi Yupankiego. Garcilaso de la Vega nie przy-
kle użyteczne. Po pierwsze, ród władców in- pisuje zwycięstwa Pacha Kutiemu w wojnie
kaskich powstałby prawie ex nihilo, z samego z Chankami. Poma de Ayala wypowiada się
siebie, dzięki czemu nie dziedziczyłby porażek na jego temat negatywnie i nie przypisuje mu
i niepowodzeń swoich przodków oraz, przede wielu zasług. Obaj kronikarze uważają, że Ataw
wszystkim, obowiązków wynikających z sy- Wallpa bezprawnie przejął władzę w Tawantin
stemu wzajemności8. Po drugie, pomimo od- Suyu, która powinna należeć się Waskharowi
rębności, można dopatrzyć się tutaj odnie- (zob. Rostworowska 2007: 134-135). Obaj
sień do wielkiego dziedzictwa pozostawionego też uważają, że Inkowie pochodzą z okolic

102 Indigena  1/2013


dariusz niezgoda

Jeziora Titicaca. Garcilaso de la Vega, miesz- degradacją w drabinie społecznej Tawantin


kający i piszący przez większość swojego życia Suyu. Widać zatem, że miejsce, z którego po-
w Hiszpanii, mówi wprost o parze, która tam chodzili Inkowie ma zasadnicze znaczenie dla
się narodziła. Poma de Ayala, autor mieszka- relacji społecznych i polityki imperialnej, a mit
jący na stałe w Peru, prawdopodobnie będąc inkaski był żywy i dynamicznie funkcjonował
pod wpływem wiadomości, jakie udało mu się jeszcze po upadku imperium. Ekspansja nie-
zebrać, starał się połączyć mit o braciach Ayar wielkiej grupy Inków znajdowała swoje boskie
i Pacarectambo z obszarami Titicaca. Pisze, że uzasadnienia. Czym więc różni się ten fragment:
rodzeństwo wprawdzie wyszło z Pacarectambo,
ale przeszło tam pod ziemią z Jeziora Titicaca. Bracie! Pamiętasz jak zgodziliśmy się na to, że
Odpowiedź na to, skąd wzięła się inna wersja powinieneś wziąć w posiadanie ziemię, którą
mitu o pochodzeniu Inków, może dać nam wy- zasiedlimy? Więc teraz spójrz na tę skałę! […]
darzenie, które miało miejsce tuż przed przy- Poleć tam […], i usiądź, i weź w posiadanie to
byciem Hiszpanów do Peru, w czasie wojen samo miejsce, na którym jest kamień graniczny,
o sukcesję do tronu inkaskiego. Zarówno Ataw żebyśmy mogli następnie udać się [tam] osied-
Wallpa, jak i Waskhar Inqa chcieli przeprowa- lić i żyć.
dzić reformy religijne, które miałyby pogrze- (Pedro Sarmiento de Gamboa 2007: 69)
bać dawne tradycje w sposób odpowiedni dla
nich i sprzymierzonych z nimi panaca. Zgodnie od tego:
z przyjętym zwyczajem, nowy władcza mu-
siał otrzymać znak poparcia ze strony bo- I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg:
gów. Innymi słowy, musiał być zaakceptowany Rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniaj-
przez wysoko sytuowaną w hierarchii społecz- cie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie
nej Tawantin Suyu warstwę kapłańską. Udał nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios
się w związku z tym do ważnego sanktua- i nad wszelkimi zwierzętami, które się poru-
rium na Wyspie Słońca, na Jeziorze Titicaca. szają po ziemi
Wracając, posiadał plan gruntownej reformy (Biblia, za: Wierciński 2010: 205)?
polityczno-religijnej, jednak jego nieuważne
działania spowodowały sprzeciw dużej części Oba są wezwaniami do objęcia w posia-
elity Tawantin Suyu i w konsekwencji przyczy- danie ziemi przez naród wybrany. W pierw-
niły się do zwycięstwa Ataw Wallpy (Szemiński, szym fragmencie chodzi o region, a polecenie
Ziółkowski 2006: 186). Czytając kroniki Inki wydaje wak’a, natomiast w drugim słowa wy-
Garcilaso de la Vegi oraz don Felipe Guamana powiada najwyższe żydowskie bóstwo, wzy-
Pomy de Ayala w kontekście ich związków wając do zajęcia całej ziemi. Czas, miejsce i za-
z Waskharem, można podejrzewać, że ich mit sięg dla niniejszej analizy nie mają znaczenia.
o początku Inków jest nową wersją mitu, którą Istnienie inkaskiej wersji „ideologii ekspansji”
próbował przeforsować Waskhar podczas bra- jest niewątpliwe.
tobójczej wojny. Opór elit wydaje się tutaj rze-
czą oczywistą, ponieważ większość dostojni-
ków i przywódców grup wchodzących w skład zakończenie
imperium miała zagwarantowaną swoją pozy-
cję polityczną poprzez treść mityczną, która le- Przykładów można mnożyć. Wydaje mi się jed-
gitymizowała ich władzę. Częściowa albo cał- nak, że nie jest to potrzebne. Te kilka zapre-
kowita negacja ich boskiego pochodzenia, lub zentowanych, mniej lub bardziej przypadkowo,
powinowactwa na korzyść elit pochodzących powiązań między strukturą państwa, religią,
z regionu Jeziora Titicaca była zwykłą historią i polityką Inków pokazują, że Maria

Indigena  1/2013 103


Czy państwo Inków można określać terminem „imperium”

Rostworowska myliła się, pisząc, iż Tawantin tematu konsolidowania się niewątpliwego im-
Suyu dalekie było od tworów imperialnych. Co perializmu inkaskiego.
więcej, uważam, że to właśnie państwo inka-
skie, jak mało które, odpowiada teorii impe- Dariusz Niezgoda – doktorant w Instytucie
rium stworzonej przez Colasa lub teorii eks- Religioznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego, re-
pansji Wiercińskiego. Zakorzenienie w Nowym daktor naczelny czasopisma „Indigena. Przeszłość
Świecie (cóż za europocentryczna nazwa!) nie i Współczesność Tubylczych Kultur Amerykańskich”.
ma tu nic do rzeczy. Na koniec warto zadać Jego zainteresowania związane są z historią państwa
jeszcze jedno pytanie: kiedy możemy mówić Inków, archeoastronomią, rdzennymi kulturami amery-
o początku imperium patrząc na historię pań- kańskimi i teoriami systemów.
stwa Inków? Większość badaczy uważa, że im-
perializm inkaski rozpoczyna się od Pacha Kuti
Inqa Yupankiego i jego sławnych podbojów. Być »» przypisy
może jest w tym nieco prawdy – to w końcu on 1. Jednak nie ma to związku z używaniem ogólnych teorii
dał podstawy całej machinie ekspansji. Jednak imperium, ponieważ budowane są na takim poziomie
ekspansja, pomimo tego, że jest niezbędna ogólności, że wiedza je konstytuująca była w zasięgu
dla istnienia imperium, nie jest czynnikiem je- badaczki w latach 80.
2. W całym tekście we fragmentach cytowanych pozosta-
dynym konstytuującym taki twór polityczny.
wiam oryginalną pisownię.
Starałem się uwidocznić tutaj delikatną mate- 3. Słownikowa definicja terminu „imperium” brzmi:
rię, jaką są mity inkaskie, przechowujące rów- 1) potężne państwo podporządkowujące sobie inne
nież fragmenty ideologii państwowej. Można kraje; 2) potężne przedsiębiorstwo o ogromnym za-
chyba zaryzykować stwierdzenie, że imperium sięgu; 3) w starożytnym Rzymie: najwyższa władza
cywilna i wojskowa przysługująca w okresie repub-
Inków zaczyna się od syna Pacha Kutiego,
liki konsulom, później cesarzom; 4) państwo rzym-
a nie od niego samego, ponieważ w trakcie swo- skie wraz z podbitymi krajami; 5) określony prawem
jego życia trudno byłoby mu zbudować pań- zakres władzy decyzyjnej organów państwowych
stwo w pełni wpisujące się w definicję „impe- (Słownik języka polskiego). Jednakże hasła słowniko-
rium”. Dopiero zapewnienie swojemu synowi we bardzo często nie mogą być punktem wyjścia
w badaniach naukowych, ponieważ budowane są na
sukcesji, ożenienie go z jego własną siostrą,
znikomym poziomie szczegółowości oraz nierzadko są
dokończenie reform państwowych, ustabilizo- ogólnikowe. Ponadto autorzy słowników podają także
wanie gospodarki, sporządzenie „prawdziwej” potoczne rozumienie pewnych terminów. Powyższe
wersji historii oraz napisanie na nowo mitolo- zestawienie definicji, mimo iż użyteczne na co dzień,
gii państwowej były zabiegami niezbędnymi do może wywołać w odbiorcy szukającym konkretnej od-
powiedzi wyłącznie dezorientację.
tego, by z rozchwianego wojnami i podbojami
4. Fragmenty, które pochodzą z publikacji obcojęzycznych
państwa utworzyć system stabilny i niezłomny. tłumaczyłem we własnym zakresie, chyba że zostały
Cele te mogły być osiągnięte lub sfinalizowane zaczerpnięte z wydań polskojęzycznych.
dopiero za panowania jego następcy. Budowa 5. Niniejszy podział proponowałem w mojej pracy magi-
wizerunku Pacha Kutiego jako władcy dorów- sterskiej, dotyczącej funkcji legitymizacyjnej inkaskiej
religii państwowej (Niezgoda 2012). Podobne zdanie
nującemu legendarnemu Manqu Qhapaqowi,
ma prof. Kazimiera Mikoś (informacja własna, udzie-
nie mogła mieć miejsca za życia wielkiego im- lona podczas rozmowy w 2010 r.).
peratora. Także wymiana jednego pokolenia ka- 6. Ten oraz następny akapit również pochodzą z mojej
cyków i kapłanów mogła przynieść zadowala- pracy magisterskiej. W niej znajduje się także rozwinięci
jący spokój państwu. Niniejsze deliberacje nie proponowanych tutaj tez, z dokładniejszym omówie-
niem niektórych aspektów religii i zasad funkcjonowa-
mają jednak żadnego namacalnego uzasadnie-
nia Tawantin Suyu.
nia, na jakie liczyłby wymagający odbiorca. Są 7. Mogą one mieć ścisły związek z obserwacjami astro-
one wyłącznie zbiorem luźnych myśli, które nomicznymi i umiejętnością przewidywania zaćmień.
być może zachęcą czytelnika do zgłębiania Wiemy na pewno, że taką umiejętnością dysponowali

104 Indigena  1/2013


dariusz niezgoda

Inkowie. Jako przykład można podać próbę zastoso- Lebeuf Arnold, Ziółkowski Mariusz, 1993: Were the Incas
wania przewidywania zaćmień Księżyca w celu zalega- abble to predict Lunar eclipses? w: Archaeoastronomy in the
lizowania konwersji religijnej (zob. Lebeuf, Ziółkowski 1990s, red. Clive Ruggles, Loughborough.
1993) oraz opis sporządzony przez Don Juan de Santa Leeuw Gerardus van der, 1978: Fenomenologia religii, tłum.
Cruz Pacha Cuti Yamqui Salca Maygua, w którym Qha- z niem. Prokopiuk Jerzy, Książka i Wiedza, Warszawa.
paq Yupanki pokonuje demona mieszkającego w domu Lewellen Ted C., 2011: Antropologia polityczna. Wprowa-
z zamkniętymi drzwiami i oknami. Pomieszczenia takie dzenie, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego,
przypominają starożytne obserwatoria astronomiczne, Kraków.
w których światło koncentrowało się na ścianach, pod- Luhmann Niklas, 2007: Systemy społeczne. Zarys ogólnej teorii,
łodze lub lustrze wody wpadając przez niewielki otwór. tłum. z niem. Kaczmarczyk Michał, Zakład Wydawni-
Oczywiście istnienie takiego obserwatorium jest czysto czy »NOMOS«, Kraków.
hipotetyczne, jednak fakt występowania niewysokiego Mazur Marian, 1966: Cybernetyczna teoria układów samodziel-
szczytu niedaleko wsi Challabamba w Peru o nazwie nych, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa.
Canac-huay i imienia bóstwa Canacguay Yauirca jest Métraux Alfred, 1968: Inkowie, tłum. z fran. Kindler Ma-
zastanawiający, szczególnie w ich znaczeniu językowym. ria, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa.
8. Również Pedro Sarmiento de Gamboa (2007: 61) pisze, Motyl Alexander J., 1999: Revolutions, Nations and Empires:
że rodzeństwo Ayar nie miało rodziców. Conceptual Limits and Theoretical Possibilities, Nowy Jork,
9. Francisco Pizarro w 1532 roku wydał wyrok na Ataw s. 121, w: Colás Alejandro, 2008: Imperium, Wydawni-
Wallpę, skazując go na śmierć. Oficjalnie między innymi ctwo Sic!, Warszawa.
za bezprawne przywłaszczenie sobie władzy w Tawan- Niezgoda Dariusz, 2012: Religijna legitymizacja władzy
tin Suyu i morderstwo Waskhar Inqa, jego brata. w imperium inkaskim, praca magisterska, napisana pod
kierunkiem Szyjewskiego Andrzeja, obroniona w In-
stytucie Religioznawstwa Uniwersytetu Jagiellońskiego,
Kraków.
»» bibliografia
Robertson David, 2009: Słownik polityki, Wydawnictwo
Ayala Felipe Guaman Poma de, 2009: The First New Chro- Sic!, Warszawa.
nicle and Good Government. On the history of the world and Rostworowska Maria, 2007: Historia państwa Inków, tłum.
the Incas up to 1615, University of Texas Press, Austin. z hiszp. Prządka-Giersz Patrycja, Giersz Miłosz, Pań-
Bertalanffy Ludwig von, 1984: Ogólna teoria systemów, Pań- stwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa.
stwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa. Sarmiento de Gamboa Pedro, 2007: The History of the Incas,
Betanzos Juan de, 1996: Narrative of the Incas, University tłum. z hiszp. Bauer Brian, Smith Vania, University of
of Texas Press, Austin. Texas Press, Austin.
Biernat Tadeusz, 1999: Legitymizacja władzy politycznej. Ele- Sienkiewicz Piotr, 1996: Systemowe aspekty totalitaryzmu,
menty teorii, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń. w: Z zagadnień socjologii polityki. Klasyczne i nowe obsza-
Bingham Hiram, 1982: Zaginione miasto Inków. Dzieje Machu ry badawcze. Pogranicza dyscyplin i dziedzin. Kwestie teorii
Picchu i jego budowniczych, tłum. z ang. Krzanowska Roma, i praktyki, red. Zacher Lech W., Wydawnictwo Uniwer-
Wydawnictwo Literackie, Kraków. sytetu Marii Curie-Skłodowskiej, Lublin.
1985: Bogowie i ludzie z Huarochirí, tłum. z hiszp. Szemiński Słownik języka polskiego, on-line: http://sjp.pwn.pl, Wydaw-
Jan, Wydawnictwo Literackie, Wrocław. nictwo Naukowe PWN, (dostęp: 30.07.2013 r.).
Colás Alejandro, 2008: Imperium, Wydawnictwo Sic!, War- Stanish Charles, 1997: Nonmarket Imperialism in the Prehis-
szawa. panic Americas: The Inca Occupation of the Titicaca Basin,
Eisenstadt Shmuel N., 1963: The Political Systems of Empires, w: „Latin American Antiquity”, t. 8, nr 3.
Free Press of Glencoe, New Brunswick. Szemiński Jan, Mróz Marcin (red.), 1989: Dzieje Inków
Inca Garcilaso de la Vega, 2000: O Inkach uwagi prawdzi- przez nich samych opisane, tłum. z hiszp. Wasitowa Zofia,
we, tłum. z hiszp. Szemiński Jan, Wydawnictwo TRIO, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa.
CESLA UW, Ambasada Peru w Polsce, Warszawa. Szemiński Jan, Ziółkowski Mariusz, 2006: Mity, rytuały
Kossecki Józef, 1974: Cybernetyka kultury, Polski Instytut i polityka Inków, Państwowy Instytut Wydawniczy, War-
Wydawniczy, Warszawa. szawa.
Kulmar Tarmo, Totalitarianism and the role of religion in the Szostak Władysław, 1978: Cybernetyka społeczna, Uniwer-
Inca state, on-line: http://www.folklore.ee/folklore/ sytet Jagielloński, Kraków.
vol23/incastate.pdf, (dostęp: 24.07.2013 r.). Szykulski Józef, 2010: Starożytne Peru, Wydawnictwo Uni-
wersytetu Wrocławskiego, Wrocław.

Indigena  1/2013 105

You might also like