You are on page 1of 22

Gendyn Rinpocze

ŹRÓDŁO POŻYTKU I SZCZĘŚLIWOŚCI


Tłumaczyli Adam Kozieł i Tomasz Merta
KRAKÓW 1988
naprawach rękopisu

Kłaniam się Lamie i młodzieńczemu opiekunowi Mandziuśri.

Pisząc tę książkę, dla dobra swojego i innych, polegam na dobroci najwyższego Lamy - źródła wszystkich nauk
wszystkich doskonałych Buddów i ich synów, Bodhisattwów.
SAMSARA I NIRWANA
Ogólnie mówiąc, każde zjawisko należy albo do samsary, albo do Nirwany. Zasadniczą najgłębszą naturą samsary jest pustka. Przejawia się
jako błędne rozumienie i pomieszanie. Charakteryzuje ją cierpienie. Zasadnicze, naturą Nirwany jest pustka. Przejawia się jako wyczerpanie się
wszystkich błędów i pomieszania; znamionuje ją wyzwolenie od wszelkiego cierpienia. To wyzwolenie przynosi szczęście.

Kogo zwodzi pomieszanie samsary?


Wszystkie czujące istoty w trzech światach.

Z jakiego podłoża wyrasta pomieszanie.


Z Pustki.

Co jest jego fundamentalną przyczyną?


Podstawowa niewiedza i błędne postrzeganie.

Jak powstaje pomieszanie?


Wynika z postępowania sześciu rodzajów istot.

Do czego jest podobne?


Do snu lub marzenia sennego.

Co w nim złego?
Fakt, że nie można doświadczać niczego poza cierpieniem, bez żadnej szansy na uwolnienie się od niego.

SZEŚĆ PUNKTÓW:
TWORZĄCYCH GŁÓWNY ZBIÓR NAUK
Możesz sądzić, że samsaryczna egzystencja automatycznie oczyszcza się sama. Ale jeśli nie praktykujesz ścieżki i nie osiągasz
urzeczywistnienia, to nie możesz dojść do oświecenia. Właśnie dlatego samsara jest tak dobrze znana, jako nieskończona. Charakteryzuje ją
pomieszanie, wielkie, długotrwałe cierpienie i nieistnienie warunku samowyzwolenia. Rozważywszy to bardzo uważnie, postanawiamy, że od
dziś zdobędziemy się na wielki wysiłek, by osiągnąć najwyższe i doskonałe oświecenie.
Jakiego rodzaju wysiłku potrzeba? Odpowiedź zawiera się w sześciu punktach:
1) Podstawową Przyczyną osiągnięcia oświecenia jest Dharmakaja -Natura Buddy, która przenika wszystkie czujące istoty. Ale jej
obecność w umyśle, sama w sobie, nie przynosi pożytku - musi zostać urzeczywistniona.
Podstawą jej urzeczywistnienia jest uzyskanie "cennego ludzkiego istnienia", określanego jako zbieżność ośmiu wolności i dziesięciu
wyposażeń. Ale nawet jeśli je osiągnęliśmy, nie przynosi ono, samo w sobie, żadnego pożytku - musimy mieć
Warunek stymulujący praktykę pozytywnych działań. Mówiąc dokładnie, musimy spotkać duchowego przyjaciela mającego wszystkie oznaki
kompetencji. Ale samo spotkanie go nie przynosi pożytku, musimy mieć
2) Metody umożliwiające urzeczywistnienie oświecenia, czyli ustne wskazania otrzymane od duchowego przyjaciela. Obejmują one
nadzwyczajną, głęboką ścieżkę prowadzącą ku oświeceniu. Lecz samo otrzymanie nauk nie przynosi żadnego pożytku, musimy je
praktykować. Kiedy to robimy osiągamy
3) Owoc, którym jest najwyższe oświecenie - wielka szczęśliwość doskonałego Stanu Buddy. Wtedy przejawi się
4) Oświecona aktywność: poprzez pięciorakie środki ciała, mowy, umysłu, właściwości i działania - pracujemy, bez żadnego wysiłku,
dla dobra istot z wszystkich sześciu rodzajów egzystencji. Aktywność ta spontanicznie i naturalnie, przenika całą przestrzeń.
Wszyscy mający zaufanie do Buddy, Dharmy i Sangi powinni znać tych sześć punktów, tak jak zostały powyżej naszkicowane - są one jak
główne ciało nauk. Teraz przystępujemy do opisu sześciu części tego ciała.

PODSTAWOWA PRZYCZYNA:
NATURA BUDDY
Naturą samsary jest błąd i pomieszanie; możesz się zastanawiać, czy to możliwe, by tacy ignoranci jak my potrafili się od niej uwolnić, czy
jesteśmy w stanie sami, rzeczywiście osiągnąć wielką szczęśliwość najwyższego oświecenia?
Oto odpowiedź: jeśli praktykujemy Dharmę z dostatecznym wysiłkiem, każdy z nas jest. zdolny do osiągnięcia oświecenia -ponieważ wszystkie
czujące istoty posiadają podstawową przyczynę oświecenia, to znaczy esencję Natury Buddy - Dharmakaję. Mimo iż wszystkie istoty mają tę
naturę, samo w sobie jest to bezużyteczne: musimy ją urzeczywistnić. Bez tego nie możemy ujrzeć naszego umysłu jako oświeconego. Na
przykład: masło potencjalnie zawiera się w mleku, ale nie otrzymamy go bez ubijania.
Tak samo powiedziane jest, że czujące istoty mają naturę buddy, ponieważ jako potencjał jest w nich podstawa oświecenia - Dharmakaja.
Wynika z tego, że z punktu widzenia Dharmakaji, nie ma żadnej różnicy między istotami. Dobre czy złe, duże czy małe, wsokie czy niskie - nie
ma żadnej różnicy między ich prawdziwą naturą ("takością") i naturą Dharmakaji samą w sobie. Każdy z nas jest zdolny osiągnąć
oświecenie. Wszyscy mamy naturę Buddy - Dharmakaję. Ale sam fakt posiadania jej nie przynosi żadnego pożytku - musimy ją urzeczywistnić.
Bez tego nie możemy ujrzeć naszego umysłu jako oświeconego.

Powiedzieliśmy, że natura Buddy jest obecna w umysłach wszystkich czujących istot., Dlaczego więc nie widzimy naszej prawdziwej,
oświeconej natury? Dzieje się tak z powodu zaciemnień w strumieniu naszego umysłu, będących rezultatem pochodzących z zewnątrz
splamieni. Gdy zaciemnienia te zostaną usunięte - oświecenie staje się rzeczywistością; Mówiąc nieco inaczej, obecnie nie możemy
zobaczyć, że nasz umysł jest naprawdę oświecony,. ponieważ nasze destruktywne działania tworzyły i stale jeszcze tworzą negatywności. Jeśli
oddalimy te negatywności i przeszkadzające emocje będziemy mogli doświadczyć, że nasz umysł jest rzeczywiście oświecony (jest Buddą).
Właśnie dlatego musimy praktykować ścieżkę i osiągnąć urzeczywistnienie. Jeśli praktykujemy - nie jest zbyt trudno osiągnąć oświecenie.
Nie jest ono czymś czego musimy poszukiwać, czymś o co musimy się starać lub zdobywać na zewnątrz naszego umysłu. Jest w nas. Nie jest
również czymś nowym - czymś co musimy otrzymać. Jest w nas i sami je urzeczywistniamy.
Jakkolwiek natura Buddy przenika wszystkie istoty, istoty ludzkie możemy podzielić na pięć typów:
A. Oddzielonych
B. Niepewnych
C. Śrawaków
D. Pratjekabuddów
E. Mahajany
Typy te reprezentują różne potencjały oświecenia, każdą spośród ludzkich istot można zaliczyć do jednego z nich.

A. Typ oddzielonych ma sześć następujących cech:


1. Widząc uciążliwe wady i nędzę samsary nie czuje odrazy.
2. Słysząc o cechach oświecenia nie czuje zaufania.
3. Nie czuje żadnego smutku z powodu złych cech innych, i
4. Żadnego wstydu z powodu własnych.
5. Nie ma współczucia, i
6. żałuje swoich destruktywnych czynów.
Z uwagi na te sześć cech oddzieleni nie mają praktycznych podstaw, by osiągnąć oświecenie. Pozostają w sytuacji bardzo dalekiej od
urzeczywistnienia go. Jeśli jednak spotkają praktykującego Dharmę - podążą tą samą ścieżką.

B. Typ niepewnych zależy od spotykających go okoliczności. Z kimkolwiek się zetknie - czy to ze Śrawaką, Pratjeką, czy z praktykującym
Mahajanę - staje się praktykującym tego samego typu. Dlatego nazywamy go "niepewnym".

C. Śrawaków ma trzy charakterystyczne cechy:


1. Lęk przed cierpieniem samsary
2. Nirwany
3. Brak zainteresowania czy zadowolenia płynącego z przynoszenia pożytku innym.
D. Typ Pratjeków ma te same cechy i dodatkowo, jeszcze trzy inne
1. Jest bardzo dumny
2. Ukrywa, że ma nauczyciela
3. Lubi żyć samotnie.
Śrawakowie i Pratjekowie zaczynają praktykę Mahajany, jeśli spotkają się z jej "pojazdem". Ponadto, nawet jeśli osiągną swój cel, ich Nirwana
nie jest prawdziwa. Możesz teraz spytać, czy to w porządku, że Budda Siakjamuni nauczał tych dwu ścieżek?
Odpowiedź brzmi: Tak bojaźliwe istoty czują strach, kiedy słyszą o oświeconej świadomości i chcą porzucić ścieżkę prowadzącą do pełnego
oświecenia. Mimo to, ufając w ścieżkę śrawaków i Pratjeków, są w stanie osiągnąć urzeczywistnienie, które jest dostępne dla praktykujących
tego rodzaju. Jest ono dla nich jak czas odpoczynku i dobrobytu. Budda, wiedząc o tym, zachęca ich ciałem, mową i umysłem. Emanuje
światło, które dotykając ich, budzi z ciągłego zatopienia w medytacji. Mogą wtedy praktykować, by uzyskać wszechwiedzącą
pierwotną mądrość oświecenia, Wielką Szczęśliwość - stają się oświeconymi istotami. Ponieważ obie ścieżki i Srawaków i Pratjeków - są długie
i powolne zalicza się je do ścieżki Hinajany.

E. Typ Mahajany można przedstawić na dwa sposoby:


1. Potencjał, który jest spontanicznie, naturalnie obecny w umysłach wszystkich istot
2. Potencjał wyrastający z doskonałego spełnienia praktyki (to znaczy odnoszący się do szczególnego typu osoby).
Oto istota każdej z tych możliwości:
1. Spontaniczna obecność typu Mahajany, Dharmakaja-Natura Buddy we wszystkich istotach odnosi się do naszej wrodzonej zdolności
osiągnięcia oświecenia. Dzieje się tak, ponieważ oświecenie osiąga się poprzez prawdziwą naturę naszej własnej, ostatecznej
rzeczywistości, obecnej od nie mającego początku czasu.
2. "Typ Mahajany będący rezultatem doskonałego spełnienia" - odnosi się do osoby, której zalety powstały poprzez moc poprzednich zasług. Są
one jak źródło praktyki prowadzącej do doskonałości.
Czym charakteryzują się osoby z rodziny Mahajany? Możesz je rozpoznać po następujących cechach:
- Nawet bez praktykowania ścieżki jako lekarstwa na negatywności, ich ciało, mowa i umysł są naturalnie łagodne;
- Umysł spontanicznie skłania się ku praktyce konstruktywnych uczynków;
- Jest w nich bardzo mało fałszu, wielka miłość, wielkie współczucie i ogromna chęć pomagania innym;
- Olbrzymie zainteresowanie i oddanie naukom Mahajany;
- W pełni praktykują Sześć Paramit.
Powiedziano, że osoba z rodziny Mahajany ma "Bezpośrednią, podstawową przyczynę" oświecenia, to znaczy, że jest blisko oświecenia.
PODSTAWA:
TRUDNE DO UZYSKANIA CENNE LUDZKIE ISTNIENIE
Powiedzieliśmy, że wszystkie istoty mają Naturę Buddy. Jednak czy może osiągnąć oświecenie ktoś, kto odrodził się w piekłach lub jako
dręczony duch, zwierzę, bóg, czy półbóg? Nie, osiągnąć oświecenie może tylko ktoś, kto ma podstawę by to zrobić.
To znaczy, potrzebujemy:
- Ośmiu wolności
- Dziesięciu wyposażeń
- Trzech rodzajów zaufania

Kiedy mamy je wszystkie, posiadamy "cenne ludzkie istnienie", które wyjątkowo trudno osiągnąć każdemu z sześciu rodzajów istot.
W trzech niższych rodzajach egzystencji (piekielnych, dręczonych duchów i zwierząt) doświadczane cierpienia są niezwykle silne i liczne.
Liczba istot cierpiących w tych stanach jest tak wielka, jak liczna pyłków kurzu na ziemi.

Dla porównania: liczba istot ludzkich czy boskich jest jak ilość kurzu na paznokciu. Zwłaszcza odrodzenie się w tym świecie jako istota ludzka
to rzadkość. Jeszcze rzadsze jest ludzkie odrodzenie w miejscu, gdzie głosi się Dharmę. Jeszcze rzadsze jest spotkanie duchowego nauczyciela,
jeszcze rzadsze - otrzymanie od niego nauk, a rzeczą jeszcze rzadszą jest posiadanie dojrzałego do nich umysłu.
Nikt nie cieszy się tymi rzadkimi warunkami z powodu własnej dumy i pragnienia mocy w tym życiu; sprzyjającą oświeceniu sytuację
otrzymujemy dzięki nagromadzeniu pozytywnego potencjału w poprzednich żywotach i sile modlitw powodujących, że teraz polegamy na
dobroci Buddy, Dharmy i Sangi. Ta cenna ludzka egzystencja umożliwia nam porzucenie negatywnych działań, a praktykowanie pozytywnych
działań i pozostawienie za sobą samsarycznego cierpienia, dzięki, podążaniu ścieżką Bodhisattwy. Czyniąc to osiągamy oświecenie.
Uzyskawszy, zbiegiem okoliczności, cenną ludzką egzystencję, którą cieszymy się teraz, nie powinniśmy jej tracić na bezsensowne aktywności.
Mówiąc ogólnie, niezwykle trudno osiągnąć cenne ludzkie istnienie, jakie teraz posiadamy, dlatego powinniśmy sami siebie ponaglać, by
przykładać się do praktyki Dharmy. Nigdy nie możemy powiedzieć, kiedy przemijalność zakończy swoje dzieło, kiedy nadejdzie śmierć.
Pamiętanie o śmierci (Patrz rozdz. VI) sprawi, że będziemy bardzo pilni i użyjemy cennej ludzkiej egzystencji do praktykowania prawdziwej
Dharmy Buddy z koniecznym wysiłkiem, bez lenistwa i zwlekania.

WARUNEK STYMULUJĄCY:
DUCHOWY PRZYJACIEL
Choć osiągnęliśmy podstawę w postaci cennego ludzkiego istnienia, nie przynosi ona, sama w sobie, żadnego pożytku. Potrzebujemy
wsparcia i pomocy duchowego przyjaciela, który jest czynnikiem przyspieszającym. Nieoświecony umysł ma wiele przyzwyczajeń i
przymusów, wyrastających z powtarzanych w poprzednich żywotach negatywnych czynów. Siła tych nawykowych skłonności sprawia, że bez
pomocy duchowego przyjaciela jest nam bardzo trudno wejść na ścieżkę Bodhisattwy. Z tego powodu nauki duchowego przyjaciela są
niezbędne.
Jeśli polegamy na wykwalifikowanym duchowym przyjacielu, zdobywamy wiele pozytywnych umiejętności i w rezultacie rozwijamy mnóstwo
wielkich zalet: wiemy jak gromadzić pozytywny potencjał, jak oczyszczać się z naszych splamień, jak porzucić negatywne działania i jak szukać
nieomylnej i doskonałej ścieżki Bodhisattwy. Kroczymy nią, nie zbaczając, bez trudności i osiągamy ostateczną szczęśliwość najwyższego
oświecenia - pełny stan Buddy.

METODY:
NAUKA O PRZEMIJANIU
Nauki duchowego przyjaciela są metodami umożliwiającymi osiągnięcie oświecenia.
Jako Antidotum na przywiązanie do trosk i zmysłowych przyjemności tego życia, powinniśmy medytować nad przemijaniem w jego dwu
podstawowych typach:
1. Przemijanie "zewnętrznego naczynia" (wszechświata)
2. Przemijanie "wewnętrznej zawartości" (istot we wszechświecie)

Są dwa rodzaje przemijania zewnętrznego naczynia:


1a. Całkowite
1b. Subtelne

1a. Przemijanie całkowite.


Wszystko, od niższej mandali kosmicznego wiatru w górę (wyłączając poziomy medytacyjnej koncentracji) jest przemijające. Cztery
kontynenty, mniejsze bliźniacze kontynenty, sama góra Meru - wszystko bez żadnego wyjątku zostanie spalone przez ogień, zmyte przez wodę
lub rozwiane przez wiatr. Nie będzie tu wtedy nic, tylko pusta przestrzeń.

1b. Przemijanie subtelne.


Wschód i zachód słońca, przybywanie i ubywanie księżyca, lata, pory roku, miesiące dni, godziny..., każdy ułamek sekundy - przemijają.
Czwarty poziom medytacyjnej koncentracji niszczy śmierć i odradzanie doświadczających tego istot. Między wszystkimi złożonymi zjawiskami
nie ma ani jednego niezniszczalnego. Końcem każdego gromadzenia jest oddawanie, końcem każdego wznoszenia - opadanie, końcem każdego
życia - śmierć.

Są dwa rodzaje przemijania żywych istot:


2a. Innych
2b. Nas samych

2a. Przemijanie innych.


W trzech sferach nieoświeconej egzystencji żadne oko nigdy nie widziało i żadne ucho nigdy nie słyszało o nieśmiertelnej istocie. Bez względu
na to co stara się wymyślić przeciwko temu, absolutnie każdy, bez wyjątku, przemija i musi umrzeć.

2b. Przemijanie nas samych.


Życie ucieka, nie możemy go przedłużyć. Czas śmierci nieuchronnie zbliża się do każdego z nas. Z każdą sekundą nasza własna śmierć jest
coraz bliżej, co więcej, nigdy nie wiemy, kiedy przyjdzie. Może się zdarzyć w wielu sytuacjach - np. gdy jemy, pijemy lub spacerujemy. Życie
jest jak postawienie oliwnej lampki na otwartej przestrzeni - nie ma sposobu aby dowiedzieć się kiedy gwałtowny podmuch wiatru zgasi
płomień.
Jest wiele przyczyn przyspieszających śmierć: fizyczne i psychiczne choroby, trucizna, ogień, woda, przemoc, przepaść, także pociągi,
samochody, lekarstwa, jedzenie, nawet przyjaciele. Każda z tych rzeczy może spowodować śmierć i nigdy nie możemy wiedzieć jak i kied3'.
Kimkolwiek będzie umierająca osoba, jest ona bezsilna. W chwili śmierci musi opuścić wszystko, co posiadała, przyjaciół, reputację, talenty i
wiedzę - wszystko, cokolwiek można mieć. Zostawiając to za sobą, musimy iść w nieznane, bez żadnej wolności. W tym czasie wszystkie te
rzeczy są bez użyteczne i powodują, że odradzamy się w trzech niższych stanach egzystencji. Jakiekolwiek cierpienie przyjdzie do nas jako
rezultat poprzednich złych czynów, nie będzie sposobu uniknięcia go. W tym momencie nic prócz prawdziwej Dharmy Buddy nie może nam
pomóc.
Teraz jesteśmy wolni i powinniśmy użyć naszego życia by praktykować Dharmę i osiągnąć urzeczywistnienie. Jeśli tego nie zrobimy, w chwili
śmierci nie będzie absolutnie niczego, co przyniosłoby nam jakąś korzyść, co moglibyśmy kupić, znaleźć, czy użyć jako lekarstwa. Nasza
kochana matka i ojciec, krewni, przyjaciele, nawet jeśli mamy ich setki tysięcy, nie mogą nam pomóc i jesteśmy od nich nagle odseparowani.
Nie mamy siły, by spotkać choć jednego przyjaciela. Musimy iść sami - każdy z nas. Bezsilni i niepewni siebie musimy doświadczać
przerażenia bardo (stanu między śmiercią a odrodzeniem). W czasie wielkiego przerażenia bardo nie będzie żadnej pomocy i schronienia poza
Trzema Klejnotami (Buddą, Dharmą i Sangą).
Gdy żyjemy, jesteśmy wolni. Jeśli nie użyjemy tej wolności, by modlić się teraz do Trzech Klejnotów, to w chwili śmierci nie będziemy
wiedzieć jak szukać schronienia. Dlatego powinniśmy modlić się do Buddy, Dharmy i Sangi i ufać im. Kontemplacja śmierci i nietrwałości to
środek umożliwiający szybkie zwrócenie się ku praktyce prawdziwej Dharmy.
METODY:
NAUKA O DOKUCZLIWYCH WADACH CYKLICZNEJ EGZYSTENCJI
Możesz sądzić, że pomimo nietrwałości i śmierci, posiadanie ludzkiego, czy boskiego ciała jest czymś wspaniałym. Bądź jednak świadomy, że
każde tego rodzaju doczesne szczęście, wszystkie cuda trwają krótko. Zmieniają się w cierpienie. Nie wykraczają poza trzy rodzaje
samsarycznego cierpienia:

1. Cierpienie złożonej egzystencji.


Po prostu cierpimy, przez istnienie we wcielonej formie uwarunkowanej pięcioma skandami.
2. Cierpienie zmiany.
Ciało, rzeczy, które posiadamy, bogactwa, dom, władza, zdrowie, siła, wiedza, dogodne sytuacje życiowe - wszystko to podlega
przemijaniu i pociąga za sobą cierpienie zmiany.
3a. Cierpienie doświadczania cierpienia: trzy niższe rodzaje egzystencji.
a. Stany piekielne.
Jest ich osiemnaście: osiem gorących, osiem zimnych, piekła minutowego wcielenia i zewnętrzne. We wszystkich jest cierpienie
skrajnego gorąca, zimna lub walki.
b. W świecie dręczonych duchów istoty doświadczają cierpienia wielkiego głodu i pragnienia.
c. We wszystkich formach życia zwierzęcego istoty cierpią lękając się, iż zostaną zjedzone żywcem.
3b. Cierpienie doświadczania cierpienia: trzy rodzaje wyższej egzystencji.
a. Świat ludzki: we wszystkich formach ludzkiej egzystencji istoty cierpią z powodu narodzin, chorób, starości i śmierci. Obok tych
czterech są jeszcze inne odmiany ludzkiego cierpienia: np. cokolwiek byś chciał nie możesz tego dostać, jeśli czegoś nie chcesz to ci się
zdarza, niezależnie jak mocno starasz się o to, czego nie masz nie otrzymujesz tego, a utrzymanie tego, co masz jest bardzo trudne.
Spotykasz wrogich sobie ludzi i jesteś oddzielony od tych, którzy są ci drodzy, oto kilka spośród różnych ludzkich cierpień.
b. i c Bogowie i półbogowie to dwa kolejne rodzaje wyższej egzystencji.

Strach przed śmiercią, strach przed chorobą, strach przed zabójstwem, strach przed głodem - wszystkie istoty związane są
cierpieniem. W sześciu rodzajach wyższych czy niższych egzystencji, nie ma żadnej żyjącej formy, która przekroczyłaby trzy rodzaje
cierpienia. Poza prawdziwą Dharmą nie ma żadnego sposobu uwolnienia się on niego. Dlatego powinniśmy starać się praktykować dobre czyny
ciałem, mową i umysłem. Jeśli praktykowaliśmy Dharmę nie będziemy niczego żałować w chwili śmierci. Natomiast cierpienie z powodu straty
wszystkiego co mieliśmy, jak i przerażenie bardo zmniejszą się do zera i dlatego to, że praktykujemy Dharmę jest rzeczą najwyższej wagi.
Właśnie z tego powodu powinniśmy kontemplować dotkliwe wady cyklicznej egzystencji.
METODY:
NAUKA O DZIAŁANIU
Co jest podstawową przyczyną pojawiania się wszelkich cierpień?
Powinniśmy zrozumieć, że wyrastają one z emocjonalnie nieczystego działania, które później "dojrzewa" w ból działającego. Różne sytuacje, w
jakich znajdują się istoty, są spowodowane ich różnymi czynami. Cały wszechświat to iluzja stworzona przez działanie. A ogromna rozmaitość
doświadczeń wszystkich znajdujących się w nim istot jest wynikiem różnorodności ich czynów.
Ogólnie można mówić o dwóch etapach wszystkich działań:
1. Powstawanie w umyśle ogólnych postaw
2. Powstawanie motywacji poszczególnych czynów, które potem mogą być wyrażone przez konkretne działania ciała lub mowy.

Są trzy rodzaje działań:


1. Działanie niewłaściwe. Przede wszystkim, pojawiają się w naszym umyśle potencjalnie negatywne czyny jeśli lgniemy do tych myśli,
doświadczamy uczuć takich jak pożądanie, gniew czy niewiedza. Manifestowanie ich poprzez dziesięć negatywnych czy "niezręcznych"
czynów może dać rezultat w postaci doświadczania przez nas cierpienia trzech niższych stanów egzystencji. Jeśli porzucimy
przywiązanie do potencjalnie negatywnych myśli praktykujemy:
2. Działanie właściwe, tzn., że angażujemy się w dziesięć pozytywnych albo "zręcznych" działań. Wszystkie one przyczyniają się do
gromadzenia przez nas korzystnego, ludzkiego lub boskiego ciała.
3. Działania nieporuszonego wchłonięcia. Wielkie błogosławieństwo może powstać w czterech samsarycznych stanach
medytacyjnej koncentracji, w których praktykujący dąży do medytacyjnych doświadczeń. Poprzez moc bycia w tym dobrym stanie,
wchodzi w stan głębokiego wchłonięcia i odradza się jako bóg w mentalnej sferze medytacyjnej koncentracji.

Szczęśliwe czy nie, wszelkie różnorodne doświadczenia w tym wszechświecie powstają z "karmicznego nagromadzenia", które stworzyliśmy
poprzez różne czyny w poprzednich żywotach. Powinniśmy zrozumieć, że rezultatem pozytywnych działań jest zawsze szczęście działającego i
podobnie, rezultatem działań negatywnych zawsze cierpienie. To prawo przyczyny i skutku jest nieomylne.
Nikt inny, tylko my sami, doświadczamy dojrzewającego efektu naszych działań. Prawo przyczyny i skutku działa bezbłędnie i jakkolwiek
dobre byłoby postępowanie innych - nie doświadczymy jego rezultatów. Każdy czyn ma swój skutek. Nawet jeśli miną eony nim dojrzeje - jest
absolutnie, niemożliwe, by nie miał skutku. Czegokolwiek się doświadcza, dzieje się to na skutek dojrzewania własnych,
nagromadzonych w przeszłości czynów. Prawo przyczyny i skutku jest nieomylne, więc kied3' niewłaściwie postępujemy - powinniśmy to
wyznać i złożyć ślubowanie nie popełniania odtąd złych czynów.
Po uczynieniu wyznania powinniśmy być bez skazy, bez negatywności i nigdy nie tęsknić za utrzymaniem własnego, fizycznego komfortu.
Nigdy nie powinniśmy pragnąć posiadania zdrowia czy szczęścia innych i nigdy nie powinniśmy czuć do nich złości. Powinniśmy być po prostu
zadowoleni z tego, co mamy i czym jesteśmy; jedynym powodem niezadowolenia powinna być mała ilość pozytywnego potencjału, jaką
zgromadziliśmy.
Kiedy nasza nieszczerość wobec innych maleje, jesteśmy w stanie zatrzymać swój negatywny stosunek do nich. Gdy tak się dzieje, powinniśmy
zacząć robić wszystko, co możemy dla ich dobra. Jeśli potrafimy praktykować pomaganie im, to ostatecznie osiągamy wielką szczęśliwość
oświecenia.
Oto istota nauk o prawie przyczyny i skutku: dopóki nie pozbędziesz się najdrobniejszego śladu złej intencji wobec innych - zawsze utrzymuj w
swym umyśle pragnienie, by nie robić nic prócz pomagania im. Taki rodzaj nastawienia jest konieczny.

METODY:
NAUKA O MIŁOŚCI I WSPÓŁCZUCIU
By usunąć przywiązanie do własnego szczęścia i spokoju umysłu, powinno się praktykować kontemplację miłości i współczucia. Jeśli pragnie
się osiągnięcia spokoju i powodzenia jedynie dla siebie - nie działa się ze względu na wszystkie czujące istoty; jest to postawa Hinajany. Gdy
wprowadzi się miłość i współczucie w strumień własnego umysłu i dużo myśli o pomaganiu innym, wtedy niemożliwe staje się osiągnięcie
wyzwolenia i szczęścia tylko dla siebie; jest to postawa Mantrajany.

A. Nauka o miłości składa się z sześciu następujących punktów.


1. Klasyfikacja
2. Przedmiot
3. Forma
4. Jak rozwinąć ją w medytacji
5. Miara jej doskonałości
6. Płynące z niej niezwykłe dobrodziejstwa

1. Klasyfikacja miłości jest trójdzielna:


a) miłość skupiona na wszystkich czujących istotach
b) miłość skupiona na wszystkich zjawiskach
c) miłość nie skierowana za żaden szczególny obiekt

2. Przedmiotem miłości, o jakiej tu mówimy, są wszystkie


czujące istoty - wszystkie one były naszymi matkami i ojcami w poprzednich żywotach.

3. Forma, jaką ta miłość przybiera, to postawa pragnąca,


by wszystkie istoty znalazły szczęście. Jest to postawa doskonała.

4. Jak rozwinąć miłość w medytacji: po pierwsze, powinniśmy rozważyć jak bardzo w tym życiu byliśmy zależni od dobroci naszej matki. Dla
nas znosiła fizyczny ból, psychiczne cierpienia, czuła strach związany z ciążą i momentem narodzin wraz z towarzyszącym mu ryzykiem
śmierci. Później niezależnie od tego jakiej dobroci potrzebowaliśmy, dawała ją nam. Przyjmowała nasz brud i nieczystości z tą samą
miłością, oddaniem, jakie ma się dla świętych przedmiotów. Karmiła i ubierała nas do czasu, gdy wystarczająco dorośliśmy. Zawsze się
martwiła, że możemy zachorować, umrzeć, sparzyć się, utonąć czy spaść z wysokiego miejsca i nigdy nie zaniedbała chronienia nas.
Akceptowała z radością wszystkie trudności i związane z nim cierpienie. Robiła dla nas wszystko co można sobie wyobrazić. Zupełnie tak
samo, wszystkie istoty, bez żadnego wyjątku, były naszymi matkami i ojcami. Robiły dla nas to samo, co nasza matka w tym życiu, każdą
dobrą rzecz, której potrzebowaliśmy. Myśląc tak, wzbudzamy miłość ku wszystkim istotom.

5. Jak mierzyć doskonałość miłości: Doskonała miłość jest niezmierzona. Dzieje się tak gdy tworzymy w naszym umyśle najwyższe, nieustające
nastawienie, bezgraniczną miłość pragnącą szczęścia wszystkich istot bez przywiązania i awersji, bez rozróżniania między wrogami i.
przyjaciółmi.

6. Niezwykłe dobrodziejstwa płynące z miłości: jest ich dokładnie osiem rodzajów, ale można je podsumować mówiąc, że znika cierpienie
strachu i doświadcza się prawdziwego szczęścia.

Jeśli rozmyślamy w ten sposób o miłości, wtedy w naszym umyśle pojawia się współczucie bez żadnego wahania i niepewności.

B. Nauka o współczuciu składa się z sześciu następujących punktów:


1. Klasyfikacja
2. Przedmiot
3. Forma
4. Jak rozwinąć je w medytacji
5. Miara jego spełnienia
6. Płynące z niego niezwykłe dobrodziejstwa.

1. Klasyfikacja jest trójdzielna:


a) Współczucie skupione na wszystkich czujących, istotach
b) Współczucie skupione na wszystkich zjawiskach
c) Współczucie nie skierowane na żaden szczególny obiekt.

2. Przedmiotem omawianego tu współczucia są wszystkie rozmaite cierpienia czujących istot.

3. Jego formą jest pragnienie, by wszystkie istoty uwolniły się od podstawowej przyczyny cierpienia i całego bólu będącego jego rezultatem.
Jest to postawa doskonała.

4. Jak rozwijać współczucie w medytacji: pamiętasz jak byłeś uzależniony od swej matki. Teraz wyobraź ją sobie mordowaną, ćwiartowaną lub
gotowaną żywcem przez inne istoty. Wyobraź ją sobie paloną ogniem lub wystawioną na działanie mrozu, gwałtownie wrzynającego się w jej
ciało. Myśl o niej umierającej z głodu lub pragnienia. Jeśli naprawdę zobaczysz te rzeczy, w twoim umyśle wyrośnie niemożliwe do zniesienia
współczucie - bez żadnych trudności i sztuczek.

Tak jak i w powyższych przykładach, wszystkie czujące istoty, które w poprzednich żywotach były naszymi matkami i ojcami. Przypiekane są
płonącym ogniem samsary, toną w bezmiernym oceanie cierpienia, bez żadnej szansy na osiągnięcie wyzwolenia. Współczucie oznacza
życzenie, by wszystkie istoty mogły być wolne od tego cierpienia. Powierzchowne współczucie nie przynosi żadnego pożytku. Musimy
praktykować medytację nad współczuciem tak długo, aż stanie się tak silne, że poczujemy je głęboko w sercu, przenikające nasze ciało i kości.
5. Jak należy mierzyć doskonałość współczucia: współczucie jest doskonałe, gdy umysł uwolni się od całego przywiązania do "ja" - jako
czegoś cennego. Doskonałe współczucie ciągle rośnie. To jest najwyższe nastawienie dążenie tylko do szczęścia innych.

6. Niezwykłe dobrodziejstwa płynące ze współczucia: jeśli ktoś spyta: jaką właściwość mają złączone w jedno wszystkie oświecone
istoty i ich nauki, gdyby je wszystkie razem położyć na czyjejś dłoni? Odpowiedź brzmi: Wielkie współczucie.

To kończy nauki o miłości (życzeniu, by wszystkie istoty mogły posiąść szczęście) i współczuciu (życzeniu, by wszystkie istoty mogły być
wolne od cierpienia).
METODY:
NAUKA O PRZYJMOWANIU SCHRONIENIA
Obecnie nie wiemy jak osiągnąć oświecenie. By temu zaradzić, potrzebujemy wzbudzenia najwyższej oświeconej postawy (Bodhiczitty). Po
pierwsze, musimy wywołać dążenie Bodhiczitty intencji, przede wszystkim musimy przyjąć schronienie. Wyjaśniono to w "Bodhipathapradipa".
Powiedziano także w "Abhidharmakośa", że przyjęcie jakiegokolwiek ze ślubowań pratimoksza powinno być poprzedzone przyjęciem
schronienia.
Wszystkie światowe nieoświecone źródła schronienia, jakie możemy znaleźć, mogą dać nam tylko tymczasową ochronę od mniejszych
cierpień. Nie obronią nas przed bezmiernym oceanem samsarycznego bólu, ponieważ nie są wolne od samsary i jako nieoświecone istoty
pozostają w stanie cierpienia. Jeśli mamy być schronieniem dla innych istot, przede wszystkim powinniśmy sami wyzwolić się z samsarycznego
cierpienia. Tylko oświecone istoty są od niego wyzwolone. "Uttaratantra śastra" mówi: "ostatecznie, jedynym schronieniem dla istot jest
oświecenie".
Dla ochraniania bezbronnych nie ma wyższego schronienia niż schronienie Buddów. Dla osiągnięcia oświecenia, nie ma ścieżki wyższej niż
Dharma i w praktykowaniu tych nauk, nie ma wyższej wspólnoty, niż Sanga. Przyjmujemy schronienie w tych trzech - w Potrójnym Klejnocie.
Jego zdolności dawania ochrony przed bezmiernym gorejącym oceanem samsarycznego bólu. Broni nas i zmniejsza nasze cierpienie. Jeśli ktoś
przyjmuje schronienie absolutnie o tym przekonany - urzeczywistnia w pełni "wielki cel", inaczej mówiąc, osiąga oświecony poziom
urzeczywistnienia poza wszelkim strachem odrodzenia w trzech niższych stanach egzystencji.

Słowem jeśli zaufanie i duchowe zobowiązania praktykującego pozostaną niepodważalne, wtedy ślubowania schronienia są utrzymywane
doskonale.

METODY:
NAUKA O DĄŻENIU OŚWIECONEJ POSTAWIE
Zasadniczo, nawet jeśli każdy z nas zwróci umysł ku naukom, to czy rzeczywiście posuwamy się ścieżką czy nie, zależy od tego, czy tworzymy
w umyśle oświeconą postawę (sanskryt: Bodhiczitta). Jakiekolwiek pozytywne były nasze poprzednie działania - pozostaje sprawą zasadniczą,
nie upaść pod wpływem ośmiu światowych zainteresowań: pragnienia by być wywyższonym, sławnym itd. praktykujący Dharmę musi wiedzieć
dwie rzeczy: po pierwsze, jak przez dobroczynne działanie postępować ścieżką ku oświeceniu i po drugie, jak ofiarować wszystkim istotom
pożywny potencjał osiągnięty poprzez tę pozytywną praktykę.

Utrzymując zawsze postawę bezstronnej miłości, powinniśmy ćwiczyć Bodhiczittę we wszystkim, co robimy. Nasze działania staną się
nieograniczone w swoim zasięgu, nadzwyczaj pozytywne. Nawet zwykłe, codzienne czynności będą środkami prowadzącymi do osiągnięcia
oświecenia.

Wzbudzenie oświeconej postawy było ścieżką wszystkich, którzy w przeszłości osiągnęli oświecenie. Jest to również ścieżka
wszystkich, którzy osiągną oświecenie w przyszłości. Praktyka Mahajany polega na wywołaniu dokładnie takiej postawy. Nauczają tego dwie
szkoły: pierwsza - Nagardżuny, nazywana "linią głębokiego wglądu" i druga - Asangi, zwana "linią bezgranicznej praktyki". Zasadniczo,
podejście obu tych szkół jest identyczne. Ich metody są bardzo skuteczne. Mówi się, iż ślubowanie Bodhiczitty szkoły Nagardżuny jest jak
nasienie, które rozwija się, gdziekolwiek je posiać. Osoba pragnąca złożyć ślubowanie może to zrobić, poprzez powtarzanie zobowiązań słowo
po słowie za nauczycielem. Dotyczące tego teksty wyjaśniają, jak wszystkie bez wyjątku istoty mogą rozbudzić oświeconą postawę. W obu
szkołach, powinno się mieć zaufanie do formalnych rytuałów, które zawierają ofiary, ślubowanie powinno, się przyjmować jedynie od
wykwalifikowanego, duchowego przyjaciela, który utrzymuje w doskonały sposób swoje ślubowania.

W wypadku, kiedy niemożliwe jest znalezienie takiej osoby, możesz sam przyjąć ślubowania w następujący sposób: jeśli da się to zrobić,
powinny być przed tobą trzy rodzaje "wsparcia" buddyjskiej praktyki (tzn. posągi, teksty i stupy przedstawiające odpowiednio ciało, mowę i
umysł Buddów). Jeśli jest to niemożliwe, po prostu przywołaj źródła schronienia przed sobą w niebie. Formalnie powtarza się ślubowania trzy
razy. Kiedy już raz je przyjąłeś powinieneś zawsze utrzymywać je i odnawiać. Dzięki temu wzrasta ich moc i zasięg. Również w przypadku
najmniejszego nawet złamania ślubowań, powinno się natychmiast tego żałować i wyznać to z niewzruszonym postanowieniem, że będzie się
odtąd unikać tego rodzaju potknięć. Efekt natychmiastowego wyznania jest jak zebranie plonów w sGra Mi sNyen (czyt. Dra mi njen,
północny kontynent znany z żyznych pól. przyp. red.) - w chwili dokonania go nasza Bodhiczitta odradza się i znów rośnie.

Przyjęcie takich ślubowań jest jak pokrycie żelaza złotem. Przyjąłeś ślubowania Bodhiczitty; należysz do kategorii istot zwanych
Bodhisattwami. Stajesz się synem luo córką wszystkich oświeconych, godnym szacunku wszystkich boskich i ludzkich istot we wszechświecie.
Zatem rozwijamy pozytywną postawę Bodhiczitty z zamiarem ostatecznego doprowadzenia wszystkich istot, bez żadnych wyjątków, do
oświecenia.

Nauki o początkowym dążeniu do Bodhiczitty mogą być podgumowane stwierdzeniem, że są dwa błędy, których trzeba unikać: po pierw:ze -
porzucenia istot w umyśle i po drugie - nieharmonijnej postawy.

3. Porzucenie istot w umyśle: przypuśćmy, że pomagasz komuś, a w odpowiedzi na to ten ktoś cię rani. Masz wówczas w sercu urazę,
jesteś pełen agresji, wstrętu itd. później, kiedy przychodzi czas, żeby znowu pomóc tamtej istocie, nawet nie chcesz tego rozważyć.
Wprost przeciwnie, owładnięty całkowicie nienawiścią i zazdrością odrzucasz tę osobę w swoich myślach. Jest to przykład porzucenia w
umyśle.
2. Nieharmonijna postawa: myślenie, że ktoś podobny do nas nie jest w stanie pomóc ani sobie, ani innym; myślenie, że nie ma różnicy czy
wzbudza się Bodhiczittę, czy nie; myślenie, że nie można pomagać innym, ani poświęcić się wyłącznie własnemu dobru; myślenie, że
Bodhiczitta jest w istocie bezużyteczna - jeśli dopuszczamy takie myśli, nie przestrzegamy i nie wypełniamy ślubowań Bodhiczitty. Oto
co rozumiemy przez "nieharmonijna postawę".

Wyznanie, to antidotum na te dwa typy złamania Bodhiczitty. To środek zabezpieczający przed ponownym pojawieniem się takich potknięć,
powinno się go użyć natychmiast gdy się zdarzą, nie później niż w ciągu godziny, nawet jeśli złamiemy ślubowanie niechcący, by je
oczyścić, powinniśmy natychmiast zrobić wyznanie.

Musimy ochraniać Bodhiczittę, doskonałą postawę, której szukamy, by doprowadzić do oświecenia wszystkie istoty. Koniecznie musimy w to
włączyć naszych wrogów, złe duchy i wszystkich, którzy nas ranią. Powinniśmy natychmiast wprowadzić w praktykę każdy środek, jakim
dysponujemy, by pomagać wszystkim istotom. Jeśli nie możemy tego zrobić, powinniśmy od tej chwili ciągle dążyć do Bodhiczitty.

"Cztery ciemne działania" składające się na zaniedbanie Bodhiczitty:


1. Kłamanie aby oszukać lub ogłupić Guru, albo inną istotę zasługującą na nasz głęboki szacunek.
2. Budzenie żalu w działającej pozytywnie osobie, kiedy nie ma do niego powodu.
3. Mówienie złośliwie z nienawiścią, o tych, którzy praktykują oświeconą postawę.
4. Zwodzenie i okłamywanie innych istot w celu zyskania tego, co chcemy.

"Cztery jasne działania" zapobiegające zaniedbaniu Bodhiczitty.


1. Nigdy nie mówić nawet z najmniejszą intencją kłamstwa do Guru, ani do innych osób godnych naszego głębokiego szacunku, ani do
żadnej istoty, kimkolwiek by nie była.

2. Wprowadzać wszystkie istoty w praktykę właściwych działań. Poza tym, przekonać je do ścieżki Mahajany - Pojazdu doskonałej
Bodhiczitty,
3. Uważać za w pełni oświecone istoty wszystkich tych, którzy wzbudzili Bodhiczittę i mówić wszystkim o wielkich walorach takich
praktykujących.
4.Niezłomnie trwać w doskonałej postawie prawdziwego altruizmu, bez kłamstwa i fałszu w stosunku do jakiejkolwiek istoty.

Są dwie podstawowe przyczyny ciągłego, pewnego powiększania Bodhiczitty:


1. Nagromadzenie pozytywnego potencjału. Zachodzi to w odniesieniu do przedmiotu.
2. Nagromadzenie najwyższej świadomości. Zachodzi to bez odniesienia do jakiegoś przedmiotu.
Powinno się gromadzić obydwa z pilnością i bez przerwy. Robiąc to, ćwiczymy umysł w Bodhiczitcie dążenia.

METODY:
NAUKA O STOSOWANIU OŚWIECONEJ POSTAWY
Jeśli rolnik chce zebrać dobry plon, to samo posiadanie nasion nie wystarczy. Musi zdobyć się na wielki wysiłek. Podobnie, jeśli chcesz
osiągnąć oświecenie, samo myślenie nie wystarczy. Musisz rygorystycznie praktykować sześć doskonałości (paramit), poczynając ód
szczodrości. W ten sposób praktykujesz postępowanie Bodhisattwy tak dobrze jak potrafisz, używając wszystkich, dużych i małych środków
oraz możliwości jakie masz.

Sześć doskonałości (Paramity)

1. Szczodrość.
Jej istotą jest dawanie innym wszystkiego czego chcą lub potrzebują. Nie powinno tu być żadnego lgnięcia, przywiązania i skłonności ze
strony dającego. Ten rodzaj dawania nazywany jest "szczodrością materialną".
2. Dyscyplina lub etyka.
Istotą etycznego postępowania jest utrzymywanie nienaruszonych wszystkich swoich ślubowań i duchowych zobowiązań, publicznie i
prywatnie. Dyscyplina tego rodzaju ma wiele pozytywnych aspektów.
3. Cierpliwość.
Jej istotą jest doskonałe utrzymywanie oświeconej postawy w stosunku do wszystkich istot. Nie powinniśmy czuć żadnego przywiązania
do tych, którzy są nam bliscy, i awersji do tych którzy nie są. Bez żadnej nienawiści, gniewu czy złości.

4. Pilność.
Oto jej istota: nigdy nie być leniwym i nie tracić czasu, którego można wykorzystać na pozytywne działania. Gdy robimy rzeczy dobre
powinno pojawiać się uczucie radości.
5. Medytacyjna koncentracja.
Jej istotą jest nie pozwolić, by niepokoiły nas przeszkadzające uczucia i banalne sprawy codziennego życia. Zamiast tego, powinno się
pozwolić umysłowi spocząć w stanie naturalnego spokoju, urzeczywistniając w skupieniu pozytywne aspekty medytacyjnego
wchłonięcia.
6. Najwyższa mądrość.
W swojej prawdziwej naturze wszystkie zjawiska są puste. Dlatego powinniśmy rozumieć, że są bez początku, bez podstawy, bez
korzeni. Jeśli zrozumiało się to, parami ta mądrości jest coraz doskonalsza, a jej zasięg staje się nieograniczony. Ten rodzaj
urzeczywistnienia nazywamy najwyższą mądrością

Poprzez praktykę sześciu doskonałości można szybko urzeczywistnić najwyższe i całkowite oświecenie, stać się całkowicie oświeconą istotą
(Buddą). W przeszłości było to praktyką wszystkich synów Buddów - Bodhisattwów. Poza tym powinieneś próbować być pozytywnym i
bezstronnym we wszystkich działaniach, bez żadnego zajmowania się sobą. W tym samym nastroju należy praktykować. Rzeczą równie ważną
jest rozważanie ze szczęściem i radością wszystkich pozytywnych działań innych. Cztery bezgraniczne postawy na ścieżce Mahajany powinny
stanowić prawdziwy rdzeń praktyki Bodhisattwy. Oto one:

1. Miłość. Istoty nie wiedzą w jaki sposób działać pozytywnie. Kiedy spotkają nauki, odkrywają, czym jest prawdziwe pozytywne działanie
i jak prowadzi ono do szczęścia. Poprzez samodzielną praktykę stają się zdolne do osiągnięcia szczęścia. Pragnienie by wszystkie istoty
osiągnęły szczęście poprzez takie odkrycie i praktykę - oto bezgraniczna miłość.

2. Współczucie. Pragnienie, by wszystkie istoty były wolne od stanu, w którym utrzymują w sobie podstawową przyczynę cierpienia - oto
bezgraniczne współczucie.

3. Radość. Patrzenie, ze szczęściem i przyjemnością, na fizyczne i psychiczne zdrowie innych - oto bezgraniczna radość.

4. Bezstronność umysłu. Gdy nie ma nienawiści do wrogów, ani wyróżniania w miłości przyjaciół czy krewnych, gdy czuje się to samo do
wszystkich istot, jednakowo interesując się każdą z nich bez żadnego wykluczania i rozróżniania - oto bezgraniczna bezstronność
umysłu.

Dlatego powinniśmy zerwać z koncentrowaniem się na własnych korzyściach i działać dla dobra innych. Jeśli zrobimy to, a później porzucimy
Bodhiczittę - jest to również fałszywa ścieżka. Powinniśmy zawsze utrzymywać oświeconą postawę, ceniąc bardziej szczęście innych niż nasze
własne i z tym głębokim zrozumieniem niezmiennie próbować robić wszystko, co możemy, by pomóc innym.

Praktyka wymiany
Główną praktyką wywołującą tę zmianę postawy, jest całkowita zamiana naszego dobrobytu na cierpienie innych. Powinno się to czynić bez
żadnej stronniczości czy rozróżniania. Jeśli praktykujemy w taki sposób - ten rodzaj myślenia, który jest istotą nauk, staje się bardzo silny.
Wtedy możemy rzeczywiście przeprowadzić tę wymianę, co przynosi wiele korzyści i pozytywnych wartości.

Formalna medytacja wymiany wygląda w ten sposób: wydychając powietrze przez nos myślisz, że całe twoje szczęście, przyjemności, cnota i
zasługa, niezależnie od tego, jak wiele ich masz - zaczynają promieniować białym światłem, które stapia się ze wszystkimi czującymi istotami.
Myśląc, że staje się to główną przyczyną ich oświecenia, patrzysz na to z uczuciem szczęścia. Wdychając myślisz, że wdychasz wszystkie
fizyczne i psychiczne choroby, negatywności, cierpienia i splamienia wszystkich czujących istot. Wchodzą one przez nos w formie czarnego
dymu i są wchłaniane w centrum serca. Kiedy się to dzieje, pragniesz, by podstawowa przyczyna wszystkich cierpień wszystkich istot w
samsarze mogła być teraz wykorzeniona raz na zawsze. Następnie pozostawiasz umysł w naturalnej sferze jego ostatecznej rzeczywistości, bez
żadnego dualistycznego myślenia. Możemy być indywidualnie niepokojeni chorobami, bólem, sporami, różnymi rodzajami zahamowań,
stratami czy skierowaną ku nam wrogością. Możemy się dowiedzieć, że ludzie mówią o nas rzeczy, które się nam nie podobają. Bez względu na
to jakie by nie było to negatywne doświadczenie, powinniśmy rozumieć, że nasze cierpienie nie pojawia się przez przywiązanie i lgnięcie innych
istot. Wprost przeciwnie, cierpienie to pojawia się poprzez nasze przywiązanie do ego. Jest to "powrót" naszych przeszłych działań.
Kiedyś, w ten sam sposób, zachowaliśmy się w stosunku do innych. W rzeczywistości trudne sytuacje są jak koledzy, a wrogowie jak
przyjaciele, ponieważ pomagają ćwiczyć umysł na ścieżce Bodhisattwy. Tak więc nie ma nikogo, kto powodowałby nasze problemy i cierpienia.
Powinniśmy zaakceptować cierpienie z taką postawą. Przypuśćmy, że ktoś cię nie lubi i mówi o tobie niemiłe rzeczy: to, że mówi je
wszystkim twoim przyjaciołom, nawet jeśli miałeś ich w miliardach światów, nie powinno ci robić żadnej różnicy, nie powinieneś brać
odwetu, a tylko kontynuować mówienie o wspaniałych zaletach tej osoby.

Jakiekolwiek spotykają nas cierpienia, nie powinniśmy do nich lgnąć, lecz zareagować wzbudzeniem doskonałej postawy oświecenia - pragnąc,
abyśmy poprzez cierpienie, które spotyka nas teraz, mogli wchłonąć i unicestwić wszystkie cierpienia wszystkich istot.
Kiedy jesteśmy zdrowi i szczęśliwi, jest to rezultat wielu dawnych pozytywnych właściwości. Powinniśmy rozdzielić w umyśle całe szczęście i
pozytywne właściwości między wszystkie istoty, wypowiadając życzenie, by wyrastające z nich dobrodziejstwa mogły wypełnić całą przestrzeń.
Gdy cierpimy, powinniśmy zrozumieć, że całe to cierpienie jest owocem dojrzewania naszych poprzednich działań. Powinniśmy pragnąć, by
dzięki naszemu cierpieniu mógł wyschnąć cały ocean samsarycznego bólu. Doskonałe oświecenie rodzi się z pragnienia pomagania innym.
Dlatego powinniśmy dokonać całkowitej wymiany naszego szczęścia na cierpienie innych.

Krótko mówiąc: zawsze powinniśmy pozwalać innym, by mieli to, co najlepsze, by byli "zwycięzcami'' w każdej sytuacji i przyjmować
wszystkie "klęski" i niekorzystne sytuacje. Ten rodzaj praktyki zawiera całość treningu oświeconej postawy.

Nie ma żadnego pożytku ze stania się bardzo sławną osobą, czczoną przez wiele istot jako Guru, z posiadania wspaniałej reputacji i bogactw
równych wartością wszystkim klejnotom Wajśrawany - bóstwa dobrobytu. Powinieneś zrozumieć, że cała światowa chwała i powodzenie są
krótkotrwałe, nierzeczywiste i złudne. W umyśle nie powinno być śladu próżności czy arogancji. Jeśli nie możemy poskromić wewnętrznego
wroga, naszej własnej dumy - ujarzmienie zewnętrznych wrogów - innych istot - posłuży tylko do jej coraz większego wzrastania. Tak więc
musimy poskromić swój własny umysł poprzez miłość i współczucie.
Przez wzbudzenie oświeconej postawy, usuwa się bezmierne masy poprzednich negatywności. Podstawowa skłonność do pozytywnych działań
może więc rosnąć bez końca, stając się coraz to większa.
Wszyscy zwycięzcy i doskonali Buddowie zrodzili się z Bodhisattwów. Wszyscy Bodhisattwowie zrodzili się ze współczucia. Dlatego podstawą
nauk jest współczucie. Ktokolwiek ma wielkie współczucie tego rodzaju, zawiera i ucieleśnia wszystkich oświeconych i wszystkie ich nauki.
Gdy czujące istoty ostatecznie osiągną oświecenie, pracują ciałem, mową i umysłem i praktykują oświeconą aktywność dla wszystkich istot. Jest
powiedziane, że wszystko to ma początek we współczuciu powinniśmy zrozumieć co to znaczy.

OWOC I OŚWIECONA AKTYWNOŚĆ:


MAHAMUDRA
Praktyka medytacji Mahamudry jest środkiem służącym do wzbudzenia w umyśle nieuwarunkowanej, spontanicznie doskonałej, zawsze obecnej
oświeconej świadomości. Dla określenia tej świadomości używa się rozmaitych trudnych nazw jak Mahamadhja, Maha Ati, Pradżniaparamita.
Zasadniczo, wszystkie one odnoszą się do niedualistycznej świadomości tego, iż samsara i Nirwana są nierozdzielne. W tym urzeczywistnieniu
wszystko jest wyzwolone.

Tybetańskim określeniem Mahamudry jest "PHyag rGya CHen Po" (czyt. Cziakdzia Czienpo, przyp. red.) "PHyag" odnosi się do całkowitego
zrozumienia i świadomości Pustki, w której Pustka i współczucie są nierozdzielnie zbieżne. "rGya" odnosi się do "podobnej przestrzeni"
nieobecności skrajności w absolutnej naturze umysłu - umysł jest jak przestrzeń, bez centrum czy obwodu; "CHen Po" odnosi się do faktu, iż
Dharmakaja nie jest obiektem do zdobycia czy znalezienia poza nami - jest wszechprzenikająca.

Inne terminy używane do opisania Mahamudry to właściwie opisy tej samej świadomości z innych punktów widzenia: "Madhja" odnosi się do
wolności od dwu skrajności - eternalizmu i nihilizmu oraz wszystkich słownych pojęć; "Pradżniaparamita" do urzeczywistnienia istoty umysłu
jako bytu poza opisem, pojęciem czy definicją; "Maha Ati" do zrealizowania postawy obejmującej całość samsary i Nirwany jako nieodłącznie
doskonałych, nierozdzielnych w naturze umysłu jako Dharmakaji. Słowo "Mahamudra" może być używane do opisania nieobecności
dualistycznych pojęć dobra i zła w tej świadomości.

Pogląd Mahamudry jest poza całym przywiązaniem i lgnięciem do procesów myślowych mających dualistycznie dzielący wpływ na nasze
doświadczenia, medytacja jest nierozproszoną kontemplacją, praktyka - postępowaniem bez wysiłku, efekt -wyzwoleniem od nadziei i obaw.

Trzy kaje: pusta istota własnego umysłu to Dharmakaja. Jej spontaniczne wypromieniowanie to Samboghakaja, a jej nieustanny strumień
manifestacji to Nirmanakaja.

Pięć typów oświeconej świadomości: pusta istota samopostrzegającej się świadomości to "świadomość najgłębszej rzeczywistości".
Niesplamiona i promieniująca natura umysłu, to "świadomość podobna zwierciadłu". Pozwalanie umysłowi spoczywać w jego własnej
nierozróżniającej równowadze, w urzeczywistnieniu, że wszystkie zjawiska mają tę samą najgłębszą tożsamość, co umysł - to "świadomość
równości". Widzenie, bez fascynacji i uwikłania, wszystkich zjawisk w ich nierozdzielności w Dharmakaji to "świadomość szczegółowości".
Niewymyślone, spontaniczne urzeczywistnienie tego wszystkiego jest "świadomością spełniającą".

"Najgłębsza zasada" lub "znaczenie" odnosi się do spontanicznej Dharmakaji poza przywiązaniem do manifestacji samsary lub wyzwolenia
Nirwany.

W niedualnej, niestworzonej świadomości umysł spontanicznie sam się uspokaja, bez jakiejkolwiek próby medytacji. W naszej formalnej
praktyce medytacji powinniśmy unikać myślenia o Pustce jako całkowitej negacji istnienia - nicości. Medytacja powinna być również poza
dwoma nadmiarami - ospałości i napięcia.

Od nie mającego początku czasu nasz umysł jest Dharmakaja, ucieleśnieniem ostatecznego urzeczywistnienia. To znaczy, że oświecenie nie jest
dla nas czymś zewnętrznym, nie musimy starać się o zdobycie go z zewnątrz. Zawsze obecna, spontaniczna natura umysłu to nieuchwytna
Promienność i Pustość. Ta istota umysłu jest bez początku, istnienia i ustania. Medytuj w ciągłej świadomości naturalnego stanu umysłu, bez
wielu wątpliwości co do tego, czy umysł ma, czy nie, taką czy inną właściwość. Unikaj wymyślania stanów umysłu; unikaj dzielącego myślenia
o rzeczywistości, unikaj "medytowania" w formalny, wymuszony sposób. Wówczas widzi się to, czego nie można zobaczyć - pozbawione treści
i niemożliwe do wyrozumowania. Bez żadnego wymyślonego odrzucenia i lgnięcia, powinno się bez wysiłku pozwolić umysłowi pozostawać
naturalnie w jego własnym stanie - najgłębszej rzeczywistości, Dharmakaji. Bez żadnych oceniających wzburzeń, przywiązań, dualistycznych
rozróżnień między patrzącym a widzianym.

Doskonałość tej praktyki bardzo szybko umożliwia nam osiągnięcie - prawdziwe oświecenie. Oświecenie odnosi się do urzeczywistnienia
niestworzonej świadomości wolnej od wszelkich zaciemnień. Wywołuje to spontanicznie wielką moc i wszystkie nadzwyczajne cechy tkwiące
w nieustraszoności.

Narodziny doskonałej Bodhiczitty są pierwszym stopniem w rozwijaniu ćwiczenia bezwysiłkowej, oświeconej aktywności dla dobra istot.
Przejściowym stanem jest praktyka: wyraźnym celem praktykującego jest wyzwolenie wszystkich czujących istot od cierpienia i doprowadzenie
ich do szczęścia - stąd pragnienie osiągnięcia oświecenia, końcowego rezultatu.
Gdy osiągnie się oświecenie, staje się to automatycznie wielkim pożytkiem dla istot. Dzieje się to nieprzerwanie, bez zamierzeń czy
wymuszonego wysiłku. Umysł jest wówczas bezmierny jak przestrzeń, czysta Dharmakaja, nieograniczona o rzez zwyczajowe pojęcia i procesy
myślenia wyraża się w działaniu pomagającym wszystkim istotom - wszystkim, które były naszymi matkami i ojcami w innych egzystencjach,
pracując poprzez formę, mowę i umysł, pozytywne właściwości i oświeconą aktywność. Budda wie jak pomagać wszystkim czującym istotom,
naturalnie i bez wysiłku.

DEDYKACJA

Oby dzięki pozytywnemu potencjałowi powstałemu z napisania tego, wszystkie czujące istoty mogły osiągnąć urzeczywistnienie ich
spontanicznej natury, najgłębszej rzeczywistości.
Oby różne życzenia wszystkich istot wszędzie mogły się spełnić.
Oby prawdziwe nauki nigdy nie traciły na sile, oby zwycięski sztandar nauk łopotał wszędzie.
Oby dobro Dharmy płonęło spontanicznie i bez końca.

You might also like