You are on page 1of 5

Konflikty i ich rejony

W ostatnich latach doniosłą rolę w likwidacji napięć oraz rozwijaniu różnych form współpracy międzynarodowej w
Europie odegrał powołany w Helsinkach w 1975 r. Komitet Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (KBWE). W
1994 roku przemianowany na Organizację Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE).
Wiele regionów świata przeżywa poważne trudności gospodarcze, które są źródłem napięć i wojen. Obszary
niepokojące dziś to: Półwysep Bałkański, Bliski Wschód, Półwysep Indochiński, Ameryka Środkowa, Afryka,
obszary graniczne w byłym ZSRR. Część konfliktów obecnie ulega wygaszeniu, szczególnie te, które były związane z
polityką byłego ZSRR finansującego „eksport rewolucji proletariackiej”. Rodzą się jednak nowe, których geneza
sięga czasami minionych epok.
Do najbardziej zapalnych ognisk konfliktowych należy zaliczyć Bałkany, zwłaszcza obszar byłej Jugosławii oraz
Rosję i Wspólnotę Niepodległych Państw (WNP), głównie zaś Zakaukazie.
Rosja, jako byłe supermocarstwo oraz niezwykle kryzysogenny obszar, nie chce się pogodzić z drugorzędną rolą w
Europie. Stąd też z jednej strony zmierza do zachowania roli mocarstwa wiodącego w WNP, a z drugiej do
prowadzenia selektywnej współpracy z Zachodem, od którego jest w dużym stopniu uzależniona ekonomicznie.
Nie może się także jednoznacznie pogodzić z utratą dawnych wpływów w Europie Środkowej. Dlatego też jej
koncepcje i polityka bezpieczeństwa oscylują między postulowaniem koncertu mocarstw pod szyldem OBWE,
bądź też tworzenia ekskluzywnej współpracy trójstronnej (z Francją i Niemcami). Na obszarze WNP zabiega
natomiast o odrywanie roli hegemonicznej . Poprzez zacieśnienie współpracy z Chinami Ludowymi, Iranem oraz
innymi państwami antyzachodnimi, stara się wyraźnie osłabić jednowymiarową pozycje mocarstwową USA w skali
globalnej.
Europejski system bezpieczeństwa po zakończeniu zimnej wojny daleki jest od stabilności oraz spójności. Wymaga
on dalszych przekształceń w kierunku przezwyciężenia istniejących zróżnicowań oraz utrwalenia pokojowej
współpracy w skali ogólnoeuropejskiej.
1. Bliski i Środkowy Wschód posiada niestabilny i bardzo zróżnicowany system bezpieczeństwa, który również w
latach 90. nie jest w stanie doprowadzić do przezwyciężenia wielu długotrwałych sporów, napięć i konfliktów. Ze
względu na duże zasoby surowcowe, zwłaszcza zaś ropy naftowej, obszar powyższy znajduje się w centrum
krzyżowania się wielu interesów regionalnych i globalnych oraz zainteresowania i oddziaływania mocarstw
zewnętrznych, głównie USA. Kluczowe znaczenie dla całego regionu ma antagonizm arabsko- izraelski, który stal
się zarzewiem licznych wojen między Izraelem a krajami arabskimi, doprowadzając do licznych aneksji przez Izrael
oraz masowego exodusu Palestyńczyków do ościennych krajów arabskich, gdzie po dzień dzisiejszy są uchodźcami
i częściowo zamieszkują w odseparowanych obozach.
Zainicjowany w latach 70. z inicjatywy USA proces pokojowy doprowadził do porozumienia między Egiptem a
Izraelem.
W latach 90. doszło do poszerzenia procesu pokojowego. Jego punkiem kulminacyjnym było porozumienie między
Izraelem a Organizacją Wyzwolenia Palestyny z września 1993 r. w związku z utworzeniem części Zachodniego
Brzegu i w Strefie Gazy tzw. Autonomii Palestyńskiej, która zakończyła trwające od 1987 r. powstanie Arabów
przeciwko władzom izraelskim. Również w tym wypadku ważną rolę mediacyjną odegrały USA, które po
wycofaniu się ZSRR z Bliskiego Wschodu na początku lat 90., pozostały jedynym mocarstwem w regionie,
utrzymującym bezpośrednie kontakty z większością zantagonizowanych państw arabskich. Mimo zbliżenia między
Izraelem a Jordanią w połowie lat 90., konflikt bliskowschodni nie został ostatecznie rozwiązany. USA, mimo
nacisku na Izrael w kierunku większych ustępstw wobec Palestyńczyków, nie udało się zrealizować ograniczonych
planów Autonomii Palestyńskiej, ani też doprowadzić do zawarcia pokoju między Izraelem a Syrią, rozwiązania
konfliktu libańskiego czy sporu o status Jerozolimy.
Istota problemu tkwi w tym, iż Izrael jest najbliższym sojusznikiem USA na Bliskim Wschodzie, ale ze względów
wewnętrznych nie jest skłonny do zawarcia rzetelnego kompromisu w kwestii palestyńskiej, co utrudnia także
stosunki USA z państwami arabskimi,. w tym także o orientacji prozachodniej (jak np. z Arabią Saudyjską).
Dodatkowo bezpieczeństwo regionalne komplikuje zyskujący coraz większe wpływy fundamentalizm islamski,
skierowany na równi przeciwko USA, jak też przeciwko reżymom arabskim, które współpracują z krajami
uprzemysłowionymi.
W powyższej sytuacji na Bliskim Wschodzie nie ma najmniejszych przesłanek kształtowania się wspólnoty
bezpieczeństwa , a ponadto występuje silna rywalizacja o przywództwo i hegemonię regionalną między takimi
państwami jak: Egipt, Syria, Irak, Arabia Saudyjska. Antagonizm dominuje w stosunkach dwu- i wielostronnych,
stwarzając szereg zagrożeń nie tylko dla Bliskiego Wschodu, lecz także dla regionów sąsiednich, w tym głównie
Maghrebu i Środkowego Wschodu. W krajach Maghrebu obok fundamentalizmu islamskiego, występuje także
terroryzm państwowy (Libia) oraz szereg sporów i konfliktów lokalnych (Sahara Zachodnia).
Jeszcze bardziej skomplikowana sytuacja panuje nad Zatoką Perską. Wynika ona nie tylko z długofalowych
konfliktów lokalnych i regionalnych, lecz mocarstwowych aspiracji Iranu i Iraku, które doprowadziły między innymi
do wyniszczającej wojny irańsko-irackiej (1980-1988).
Poważne skutki dla bezpieczeństwa regionalnego miała jednak wojna w Zatoce Perskiej (1991 r.), podczas której
USA udało się utworzyć koalicję antyiracką jako odpowiedź na zbrojną aneksję Kuwejtu przez Irak (1990 r.). Miała
ona nie tylko doprowadzić do obrony terytorialnej niezależności, lecz dodatkowo wyegzekwować stosowne
postanowienia KNZ. Jednak do 1998 r. USA nie udało się ani obalić reżymu dyktatorskiego w Iraku, ani też
jednoznacznie wyegzekwować wypełnienia przez Irak szeregu rezolucji RB ONZ w odniesieniu do zakazu produkcji
broni biologicznej i chemicznej pod kontrolą specjalnej komisji ONZ. Może to w konkretnej sytuacji doprowadzić
do wznowienia działań zbrojnych USA przeciwko Irakowi, choć, w odróżnieniu od sytuacji w 1991 r., nie uda się
utworzyć szerokiej koalicji antyirackiej.
Poważnym wyzwaniem dla USA jest także polityka Iranu po rewolucji 1979 r., który nie tylko dąży do odgrywania
roli mocarstwa regionalnego na Bliskim i Środkowym Wschodzie, ale dodatkowo propaguje własną odmianę
fundamentalizmu islamskiego oraz nie stroni od prowadzenia terroryzmu państwowego, jak również udzielania
poparcia dla różnych organizacji i ruchów islamistycznych w świecie muzułmańskim. Ze względu na interesy
gospodarcze kraje UE nie popierają jednak polityki bojkotu oraz izolacji Iranu przez USA, prowadząc z nim od wielu
lat tzw. dialog krytyczny, czyli szukają z nim rozwiązań kompromisowych, co w świetle ostatnich przemian
politycznych w Teheranie stwarza pewną szansę powodzenia.
Poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa regionalnego jest nie rozwiązany problem kurdyjski, polegający na
tym, iż ponad 20 mln Kurdów zamieszkałych w Turcji, Iranie, Iraku i Syrii nie ma żadnych szans na realizację prawa
do samostanowienia i utworzenia własnego państwa. Prowadzi to do ostrych konfliktów wewnętrznych, łamania
praw człowieka i masowej migracji Kurdów do krajów sąsiednich oraz Europy Zachodniej.
Dodatkowym wyzwaniem dla bezpieczeństwa regionalnego na Bliskim i Środkowym Wschodzie jest trwający od
1979 r. konflikt afgański, który, po wycofaniu się w 1988 r. w wyniku klęski wojsk interwencyjnych ZSRR,
przekształcił się w chaotyczną wojnę domową.
W latach 90. zmalało zainteresowanie konfliktem afgańskim ze strony USA i Chin Ludowych, natomiast w różnej
formie zaangażowały się tam takie mocarstwa regionalne jak; Iran, Pakistan, Arabia Saudyjska i szereg innych
państw (w tym niektóre kraje WNP, zwłaszcza zaś Tadżykistan) bądź to ze względu na własne interesy i wpływy
oraz bezpieczeństwo, bądź też poprzez popieranie skrajnych fundamentalistów - Talibów, którzy w połowie 1998r.
opanowali ponad 3/4 terytorium Afganistanu.
Obecnie kraje Bliskiego i Środkowego Wschodu nie są w stanie wypracować żadnego spójnego systemu
bezpieczeństwa. Napięcia, spory i konflikty wewnętrzne oraz międzypaństwowe są nie tylko zagrożeniem dla
całego regionu, ale posiadają szereg implikacji globalnych. Liczne interwencje oraz misje mediacyjne z zewnątrz,
zwłaszcza ze strony USA i UE, nie przynoszą długofalowych efektów, choć przyczyniają się do chwilowego
załagodzenia wielu kontrowersji.
2. Pozostałe kraje Azji znajdują się w kilku kompleksach bezpieczeństwa, z których najistotniejsze znaczenie
posiadają:
a) Azja Północno-Wschodnia, gdzie krzyżują się interesy takich potęg regionalnych jak: Chiny Ludowe i Japonia,
mocarstw zewnętrznych - USA i Rosji, jak również pozostałych krajów- jak podzielona Korea (Północna i
Południowa) oraz Tajwan. O ile mocarstwa posiadają zróżnicowane interesy polityczno-strategiczne i gospodarcze,
to sprawa połączenia państw koreańskich oraz przyszłość Tajwanu stanowią potencjalne zagrożenie dla
bezpieczeństwa tego regionu. Ze względu na prężny rozwój gospodarczy oraz ambicje mocarstwowe największym
wyzwaniem dla bezpieczeństwa całego regionu będzie w przyszłości dalsza ewolucja polityki zagranicznej Chin,
które wyrastają na mocarstwo globalne i muszą ustalić długofalowo swe relacje z Japonią, Rosją, a przede
wszystkim z USA. Chodzi o to, czy będzie to dążenie do rywalizacji i konfrontacji, czy też pokojowej współpracy?
Rozwiązania wymaga także spór terytorialny między Rosją a Japonią o Wyspy Kurylskie, jak również określenie roli
i pozycji Moskwy w całym regionie.
Natomiast sprawa połączenia obu państw koreańskich, a przede wszystkim izolacja i niebezpieczna polityka
wewnętrzna oraz zagraniczna Korei Północnej stwarza szereg wyzwań i niebezpieczeństw, które od polowy lal 90.
starają się zminimalizować przede wszystkim USA, a w pewnym stopniu także Chiny Ludowe. Zjednoczenie Korei
pozostaje jednak nadal odległą perspektywą, a napięcia oraz incydenty miedzy obydwoma państwami
koreańskimi grożą w każdej chwili wybuchem co najmniej konfliktu lokalnego o wielu implikacjach regionalnych.
Pekin starał się także za wszelką cenę doprowadzić, po przejęciu w 1997 r. Hongkongu oraz w 1999 r. Macao, do
przyłączenia Tajwanu do Chin kontynentalnych na zasadzie - jedno państwo, dwa systemy, co stwarza dobrą
perspektywę gospodarczą dla już funkcjonującego w zalążkowej formie „rynku wewnątrzchińskiego", lecz nie jest
atrakcyjne dla Tajwanu ze względu na niedemokratyczny i autorytarny ustrój Chin komunistycznych.
b) Subkontynent indyjski, charakteryzuje się długotrwałym napięciem między Indiami a Pakistanem z tytułu
rywalizacji o status mocarstw regionalnych, czego dobitnym wyrazem było dokonanie w 1998 r. przez oba
państwa wybuchów broni nuklearnych, wbrew licznym naciskom i protestom międzynarodowym. Ambicje
mocarstwowe Indii i Pakistanu w połączeniu z kontrowersjami i incydentami wokół sporu terytorialnego o
Kaszmir, mogą doprowadzić do kolejnego wybuchu wojny między nimi, wobec której z reguły nie pozostaną
obojętne Chiny Ludowe jako kolejny regionalny rywal Indii oraz tradycyjny sojusznik Pakistanu.
Sytuację bezpieczeństwa komplikuje dodatkowo przeciągająca się wojna domowa w Sri Lance, wobec której nie
mogą być obojętne Indie.
Ogólnie można zauważyć, że napięcia i konflikty na półwyspie indyjskim rzutują na stabilny podsystem
bezpieczeństwa w całym rejonie Oceanu Indyjskiego, który jest łącznikiem między Środkowym Wschodem a Azją
Południowo-Wschodnią.
c) Azja Południowo-Wschodnia, przeszła w ciągu ostatnich 30 lat znaczną ewolucję na polu politycznym,
gospodarczym oraz w zakresie bezpieczeństwa międzynarodowego. Nie jest to z punktu widzenia bezpieczeństwa
region jednolity, ponieważ na półwyspie indochińskim, w następstwie zakończonego konfliktu wietnamskiego w
1975 i interwencji USA w 1973 r., zachowało się wiele sporów i napięć wewnętrznych i międzypaństwowych, które
negatywnie rzutowały na rozwój Wietnamu, Laosu i Kampuczy.
Ważną rolę w dziedzinie współpracy regionalnej odegrało od chwili powstania w 1967 r. Stowarzyszenie Narodów
Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN), liczące obecnie 7 stałych członków (Singapur, Brunei, Malezja, Tajlandia,
Indonezja, Filipiny i Wietnam) oraz 2 państwa stowarzyszone (Laos i Papua-Nowa Gwinea). Nie ogranicza ono swej
działalności do współpracy gospodarczej i politycznej, lecz poprzez szereg porozumień dwu- i wielostronnych
zmierza do instytucjonalizacji konsultacji, pokojowego rozwiązywania sporów itp.
Na początku lat 90. zainicjowało także utworzenie Regionalnego Forum ASEAN, zajmującego się problematyką
bezpieczeństwa w rejonie Azji i Pacyfiku. Obok państw ASFAN w jego skład wchodzą: Australia, Japonia, Nowa
Zelandia, Kanada, Republika Korei, USA i UE oraz Chiny Ludowe i Rosja jako obserwatorzy.
3. Ameryka Łacińska (Środkowa i Południowa) nie ma jednolitego i spójnego systemu bezpieczeństwa, pozostając
pod silnymi wpływami politycznymi i gospodarczymi Ameryki Północnej (USA i Kanada), zwłaszcza zaś mocarstwa
hegemonialnego USA.
Wspólną platformą współpracy jest działająca od 1948 r. OPA, z której została po rewolucji 1959 r. wyłączona
jedynie Kuba. USA traktują powyższy obszar nie tylko jako własną strefę wpływów, ale też bezpośrednią strefę
swego bezpieczeństwa, zwłaszcza w odniesieniu do Ameryki Środkowej, a zwłaszcza Kanału Panamskiego. Nie
wyklucza to bezpośrednich interwencji , jeśli zagrożone są ich interesy bezpieczeństwa, pojmowanego bardzo
szeroko (np. Panama 1989 r. i Haiti 1995 r. i szereg innych). Nie chodzi bowiem o bezpośrednie zagrożenie
militarne, ale przerzuty narkotyków, jaskrawe łamanie praw człowieka, co pośrednio wpływa także na nasilenie
się migracji do USA.
Najpoważniejszym problemem bezpieczeństwa Ameryki Środkowej i Południowej jest przezwyciężenie
dysproporcji rozwojowych w odniesieniu do Ameryki Północnej oraz poprawy warunków życia oraz
demokratyzacja wielu państw, w których za fasadą formalnej demokracji parlamentarnej funkcjonują reżymy
dyktatorskie. Wymaga to podjęcia długofalowych działań integracyjnych, z czego najważniejsze to:
· utworzenie w 1994 r. Północnoamerykańskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (NAFTA) na podstawie układu
między USA, Kanadą i Meksykiem, przewidującym w perspektywie 15 lat zarówno swobodnego przepływu
towarów, usług i inwestycji zagranicznych, jak też pokojowego rozwiązywania sporów i szeregu innych działań
integracyjnych,
· powołanie do życia na zbliżonych zasadach Wspólnego Rynku Południa (MERCO-SUR - Argentyna, Brazylia,
Paragwaj i Urugwaj) dla Ameryki Południowej.

Mimo wielu trudności i odległej perspektywy zarówno NAFTA, jak też MERCO-SUR, stanowią punkt wyjścia do
działań integracyjnych oraz na rzecz wspólnego bezpieczeństwa. Chodzi przy tym głównie o szerokie
współdziałanie wszystkich państw zrzeszonych w OPA przy rozwiązywaniu takich poważnych zagrożeń i wyzwań
bezpieczeństwa jak: zorganizowana przestępczość, przemyt narkotyków itp. Tylko długofalowe działania
integracyjne, które wyjdą poza krąg wspomnianych wyżej państw, mogą pozwolić na rozwiązanie palących
problemów wewnętrznych, sporów i konfliktów międzypaństwowych, a ponadto pozwolą na znaczną poprawę
bezpieczeństwa w aspekcie wewnętrznym i regionalnym. Może to załagodzić także rywalizację między takimi
mocarstwami regionalnymi Jak: Brazylia , Argentyna, Chile, Meksyk i innych.
Na marginesie należy podkreślić, iż ważną funkcję ponadregionalną pełni także zawarty w 1989 r. Układ o
Współpracy Gospodarczej w Azji i rejonie Pacyfiku (APEC). Skupia on obecnie 18 państw z Azji i Ameryki
Północnej. APEC stara się ożywić współpracę gospodarczą po obu stronach Pacyfiku, tworząc przy tym dalsze
podwaliny bezpieczeństwa subregionalnego.
Ze względu na odmienne tradycje, dysproporcje rozwojowe oraz interesy polityczno-strategiczne, trudno mówić o
bliskiej perspektywie spójnego systemu bezpieczeństwa międzyamerykańskiego, który wychodziłby poza
działalność międzyrządową w ramach OPA. Stąd też zasygnalizowane wyżej luźne procesy integracyjne stanowią
jedynie początek długofalowych działań polityczno-gospodarczych, które w efekcie przyczynią się także do
umocnienia bezpieczeństwa.
4. Najtrudniej przedstawia się problematyka bezpieczeństwa w Afryce. Wynika to z kilku równoważnych przyczyn,
a mianowicie:
· odmiennych tradycji historycznych i kulturowo-cywilizacyjnych,
· negatywnej roli kolonializmu i stosunkowo późnego osiągnięcia niepodległości przez większość państw,
zwłaszcza zaś Czarnej Afryki.
· zróżnicowania regionalnego (Maghreb, Afryka Równikowa, Afryka na południc od Sahary)

Spory terytorialne (np. Etiopii z Erytreą w 1998 i 2000 r.), konflikty etniczne (np. w Ruandzie), wojny domowe (np.
w demokratycznej Republice Konga, Angoli i innych krajach).
Powszechnym zjawiskiem w Afryce są w dalszym ciągu konflikty zbrojne, masowe przemieszczenia ludności,
tortury, znęcanie się i charakterystyczna dla tego regionu bezkarność.
Zbrodnie popełniane na ludności cywilnej przez zbuntowane oddziały w czasie wewnętrznych walk zbrojnych w
Sierra Leone należą do najjaskrawszych przykładów powszechnego i systematycznego mordowania ludzi,
obcinania rąk i nóg, gwałtów, maltretowania i porwań. Mimo, że w lipcu 1999 r. rząd i siły zbrojne opozycji
podpisały porozumienie pokojowe, okrucieństwa te są w dalszym ciągu popełniane.
W Angoli proces pokojowy zakończył się w 1999 r. kompletnym fiaskiem. To dało początek kolejnej fali pogwałceń
praw człowieka. Popełniano je powszechnie, gdy w pełni odżył konflikt zbrojny. W ślad za atakami z terenu
Namimbii przeciwko siłom zbrojnym opozycji angolskiej - UNITA, ten przygraniczny region uległ całkowitej
destabilizacji. Częste były doniesienia o pobiciach, gwałtach i rabunkach popełnianych przez wojska Angoli.
Sytuacja w Sudanie w dalszym ciągu była zdominowana przez wojnę. Nie biorąca udziału w konfliktach ludność
cywilna narażona była na poważne naruszenia praw człowieka - rozmyślne i samowolne zabójstwa - ze strony
wszystkich stron konfliktu. Donoszono o uprowadzeniach dokonywanych przez siły rządowe i ich
sprzymierzeńców. Porwanych traktowano jak niewolników. W naruszaniu praw człowieka swój niechlubny udział
miały też koncerny naftowe. Często nie poczuwały się one do odpowiedzialności za nadużycia grup
wykorzystywanych do ochrony ich pól naftowych.
5. Gdy podczas wojny w Czeczenii rozpoczęły się okrucieństwa i poważne naruszenia praw człowieka i gdy
społeczność międzynarodowa starała się o zapewnienie trwałego pokoju w Kosowie, w innych częściach Europy
tortury i brutalne traktowanie przez policję - niejednokrotnie z przyczyn rasowych - było w dalszym ciągu
najczęstszym tematem doniesień o naruszeniach praw człowieka. Rosyjska ofensywa wojskowa w Czeczenii i
intensyfikacja kampanii zastraszania Czeczenów w Moskwie i innych miastach stały się rażącym przykładem
lekceważenia międzynarodowych praw człowieka i humanitarnych norm prawa międzynarodowego.
Okrucieństwa popełniali zarówno rosyjscy żołnierze jak bojownicy czeczeńscy. Bojownikom czeczeńskim
zarzucano wykorzystywanie osób cywilnych jako "ludzkich tarcz".
Przestępstwa w stosunku do etnicznej albańskiej ludności w Kosowie osiągnęły szczyt w czasie ataków
powietrznych sił NATO i obejmowały morderstwa, "zaginięcia", samowolne zatrzymania, tortury i maltretowanie.
W miarę wycofywania się z prowincji wojsk serbskich i jugosłowiańskich, cierpienia i naruszenia praw człowieka
objęły z kolei Serbów, Romów i inne mniejszości etniczne. Pomimo obecności dużego kontyngentu sił pokojowych
i kierowanej przez ONZ administracji taka sytuacja utrzymywała się, częściowo z powodu niedostatecznych
środków oraz niemożności ustanowienia zasad prawa.

You might also like