You are on page 1of 5

Wykład I.

Podstawowe pojęcia

Zagadnienie I. Potrzeby, źródła i rodzaje

Zagadnienie II. Dobra, konsumpcja, produkcja, czynniki produkcji

Zagadnienie III. Gospodarowanie, zasada homo economicus

Zagadnienie IV. Przedsiębiorstwa i gospdarstwa domowe

Zagadnienie V. Przychód, koszty, zysk

Zagadnienie VI. Podaż, popyt, rynek

Zagadnienie VII. Ekonomia a mikro i makroekonomi

Z podręcznika s. 11-17
Ze zbioru zadań zadania: 1, 3-11, 13,14.

Wykład 1.
1. Co to jest mikroekonomia i czym się zajmuje?

Termin ekonomia pochodzi z języka greckiego, w którym oikos oznacza dom, a nomos -
przepis, prawo. Został on użyty po raz pierwszy przez Ksenofonta (444-355 pne) w znaczeniu zasad
prowadzenia gospodarstwa domowego. Terminem tym posłużył się również Arystoteles (384-322
pne), określając w swojej systematyce nauk mianem ekonomii - umiejętność nabywania lub
zdobywania dóbr niezbędnych do życia i użytecznych dla domu lub państwa. W chwili obecnej pod
pojęciem ekonomii rozumie się naukę zajmującą się zasadami gospodarowania.
W trakcie rozwoju tej nauki, jak i w chwili obecnej istnieje wiele różnych sposobów widzenia
procesu gospodarowania, a zatem wiele różnych szkół ekonomii. W niniejszym skrypcie przedstawiać
będziemy punkt widzenia przede wszystkim jednej z nich - ekonomii neoklasycznej. Szkoła ta
wywodzi się od tzw. ekonomii klasycznej, której podstawy zostały sformułowane w XVIII w. przez
Adama Smitha (1723-1790) w jego pracy Badania nad naturą i przyczynami bogactwa narodów
(1776). Zafascynowanie osiągnięciami ówczesnej fizyki i matematyki oraz poglądami
osiemnastowiecznych pozytywistów angielskich sprawiło, że ekonomia klasyczna starała się
wyprowadzić zasady działania gospodarki z podstawowych założeń dotyczących podmiotów
działających w tej gospodarce, w tym przede wszystkim pojedynczego człowieka.
• Podstawową konstatacją wynikającą z obserwacji rzeczywistości jest stwierdzenie, które staje
się jednocześnie podstawowym założeniem ekonomii neoklasycznej, że: wszyscy ludzie posiadają
potrzeby.
O potrzebach tych zakłada się, że są one:
1. nieograniczone co do rodzaju - mimo zaspokojenia pewnych potrzeb (a czasem nawet właśnie
dzięki ich zaspokojeniu) pojawiają się coraz to nowe potrzeby - trudno byłoby znaleźć kogoś, kto
stwierdziłby, że zaspokoił już wszystkie swoje potrzeby i nie ma już żadnych innych
2. ograniczone co intensywności ich odczuwania - w miarę zaspokajania potrzeby danego rodzaju
intensywność jej odczuwania maleje (np. potrzebę jedzenia będziemy odczuwać intensywniej po
tygodniu przymusowej głodówki niż po kolejnym w danym dniu posiłku) 1, niektóre jednak z
potrzeb - jak np. właśnie potrzeba jedzenia - są potrzebami odradzającymi się i wymagają
systematycznego zaspokajania.
Ze względu na wzajemne relacje potrzeby mogą być wobec siebie:
• substytucyjne - zaspokojenie jednej potrzeby (zmniejszenie intensywności jej odczuwania) może
być zastąpione przynajmniej w pewnej mierze przez zaspokojenie innej potrzeby
• komplementarne - zaspokajanie jednej potrzeby wymaga zaspokojenia (wzmacnia intensywność
odczuwania) innej potrzeby
• neutralne - zaspokojenie jednej potrzeby nie wpływa w żaden sposób na intensywność odczuwania
innej potrzeby.
Ludzie zaspokajają swoje potrzeby dzięki konsumpcji dóbr. W niniejszej książce oba te
terminy dobro i konsumpcja będą rozumiane jednak szerzej niż w języku potocznym. Pod pojęciem
dobra będziemy mianowicie rozumieć wszystko to, co zaspokaja jakąś potrzebę ludzką, a więc w tym
sensie dobra to zarówno dobra materialne, takie jak np.: szynka, sukienka, samochód, telewizor, jak i
usługi w postaci: wyczyszczenia odzieży, przekazania wiedzy, porady lekarskiej, a także to, co
zaspokaja pewne potrzeby psychiczne np.: poczucie bezpieczeństwa, zadowolenie z pracy,
odwzajemniona miłość itp. Istotnym dla naszych dalszych rozważań będzie również to, że większość
dóbr może zaspokajać nie tylko jedną ale więcej potrzeb, niekiedy bardzo od siebie odległych; np.
buty ekskluzywnej marki mogą zaspokoić nie tylko potrzebę ochrony stóp w trakcie chodzenia ale
również potrzebę zaimponowania otoczeniu, a czasami też potrzebę wbicia gwoździa. Dlatego też
czasami wygodniej nam będzie traktować tę samą postać fizyczną dobra jako dwa różne dobra, gdy
zaspokajać będzie ono dwie bardzo różniące się od siebie potrzeby, np. jako dwa różne dobra
będziemy traktować drewno, raz - w przypadku, gdy zaspokoić ma ono potrzebę ogrzania się, a dwa -
w przypadku, gdy ma zaspokoić potrzebę wybudowania schronienia przed deszczem, chłodem itp.
Ogólnie przez konsumpcję dobra będziemy rozumieć korzystanie z dóbr lub ich
spożytkowanie w celu zaspokojenia określonej potrzeby. W związku z przyjętym wyżej bardzo
szerokim rozumieniem pojęcia dobro również terminu konsumpcja będziemy używać nie tylko w
stosunku do żywności - jak się to przyjęło w języku potocznym ale będziemy także korzystać z niego
mówiąc np. o konsumpcji samochodu czy telewizora.
Niektóre z dóbr, które mogą zaspokoić pewną potrzebę ludzką, występują w przyrodzie w
takiej obfitości, że korzystać z danego dobra mogą wszyscy chcący zaspokoić swoją potrzebę, a mimo
to dobra tego dla nikogo nie zabraknie. Takie dobra będziemy nazywać dobrami wolnymi. Natomiast
dobra, których jest zbyt mało w stosunku do potrzeb będziemy nazywać dobrami rzadkimi.
Chcemy jednak zwrócić tu uwagę na dwie charakterystyczne własności dóbr wolnych. Po
pierwsze dane dobro występować może w przyrodzie w dużej obfitości w stosunku do jednego rodzaju
potrzeby ale w niewystarczającej obfitości w stosunku do innej potrzeby, którą również może
zaspokajać. Stąd raczej powinniśmy mówić, że dane dobro ma charakter dobra wolnego w odniesieniu
do danej potrzeby, niż stwierdzać, że dane dobro jest dobrem wolnym. Po drugie, ze względu na

1
Założenie to nie zawsze jest jednak spełnione. Potrzebami nie spełniającymi go są m.in. potrzeby wynikające z
uzależnienia - np. narkomanii czy alkoholizmu

2
wzrost liczby ludności świata, kształtowanie się coraz to nowych potrzeb w trakcie rozwoju
społecznego, technicznego i kulturowego, dobra, które w przeszłości miały charakter dobra wolnego,
w chwili obecnej stały się dobrami rzadkimi. Spośród wielu dóbr, które jeszcze przed kilkoma
wiekami mogły być traktowane przynajmniej na niektórych terenach jako dobra wolne, np. zwierzyna
w lesie, woda pitna itp., w chwili obecnej jako przykład jednego z ostatnich już dóbr wolnych podaje
się powietrze atmosferyczne zaspokajające potrzebę oddychania.
Nie wszystkie jednak dobra, które mogą zaspokoić określoną potrzebę ludzką występują w
przyrodzie. W chwili obecnej wręcz większość dóbr musi zostać wytworzonych dzięki wykorzystaniu
innych dóbr w trakcie świadomego działania człowieka. Taki proces wytwarzania dóbr będziemy
nazywać produkcją. Dobro, które zostaje wytworzone w trakcie procesu produkcji określać będziemy
jako produkt, zaś dobra wykorzystywane w tym procesie - jako czynniki produkcji.
Ze względu na przyjęte tu bardzo szerokie rozumienie pojęcia dobra, terminy: produkcja,
produkt, czynnik produkcji będziemy również rozumieć bardzo szeroko. A więc produkcją będzie dla
nas nie tylko wytwarzanie dóbr materialnych, np. telewizorów czy rowerów, ale również świadczenie
usług zaspokajających zarówno potrzeby materialne jak i psychiczne np. w postaci reperacji obuwia,
przewozu ludzi czy rzeczy, jak również ochrony życia czy mienia albo zapewnienia rozrywki. W
konsekwencji również produktem czy czynnikiem produkcji będą dla nas nie tylko dobra materialne.
Spośród dóbr, które mogą być wykorzystywane w danym procesie produkcji, wiele jest takich,
które są specyficzne dla tego właśnie procesu. Jednakże w prawie każdym procesie produkcji
wykorzystywana jest pewna grupa czynników produkcji, które z tego względu będziemy określać jako
ogólnogospodarcze czynniki produkcji. Te czynniki możemy podzielić na trzy grupy: pracę, ziemię
i kapitał rzeczowy. Pod pojęciem pracy będziemy rozumieć nie tylko prace fizyczną ale również
umysłową. Również termin ziemia jako czynnik produkcji będzie używany nie tylko w odniesieniu
do powierzchni Ziemi używanej do uprawy roślin czy wybudowania domu, ale również dla określenia
wszystkich zasobów naturalnych zawartych na czy pod powierzchnią Ziemi, takich jak: woda, lasy,
węgiel, rudy metali czy nawet piękno krajobrazu. Natomiast jako kapitał rzeczowy traktować
będziemy np. budynki oraz maszyny i urządzenia wykorzystywane przez dłuższy czas w trakcie
procesu produkcji.
Konsekwencją ograniczonej ilości dóbr dostępnych człowiekowi oraz nieograniczoności jego
potrzeb jest konieczność stałego dokonywania wyborów: zarówno w trakcie procesu konsumpcji jak i
produkcji. Każdy podmiot w trakcie procesu konsumpcji musi podejmować decyzje dotyczące np.
tego która z potrzeb jest pilniejsza czy silniej odczuwana i w związku z tym powinna być zaspokojona
w pierwszej kolejności, które z dóbr mogących zaspokoić określoną potrzebę skonsumować w danym
momencie itp. Również w trakcie procesu produkcji konieczne jest podejmowanie decyzji np. o tym
co produkować, z jakich materiałów, przy użyciu jakiej technologii itp. Ten proces dokonywania
wyborów w warunkach ograniczonych zasobów i możliwości będziemy nazywać gospodarowaniem a
podmiot podejmujący decyzje w tych sprawach podmiotem gospodarczym.
Procesem podejmowania decyzji przez podmioty zajmiemy się jeszcze szerzej w innym
miejscu, teraz zaś nie wnikając na razie głębiej w rozważania filozoficzne przyjmijmy drugie - obok
założenia o istnieniu potrzeb ludzkich - fundamentalne założenie ekonomii neoklasycznej: założenie o
racjonalności działania podmiotu gospodarczego w trakcie procesu gospodarowania (inaczej:
koncepcja homo oeconomicus). Akceptując je zakładamy, że każdy podmiot będzie się starał
otrzymać w trakcie swoich działań maksymalnie pożądane dla siebie efekty możliwe do osiągnięcia w
danych warunkach.

3
Oczywiście jest możliwa do pomyślenia sytuacja, a na niektórych etapach rozwoju społecznego
ludzkości jest ona nawet powszechna, że ten sam podmiot fizyczny jest zarówno konsumentem jak i
producentem, wytwarzając na własne potrzeby dobra nie występujące w przyrodzie i następnie
konsumując wszystkie wytworzone przez siebie dobra. Takie działanie ogranicza jednak na dłuższą
metę możliwości rozwoju, ponieważ jest nieefektywne ze względu na zróżnicowanie wśród
poszczególnych podmiotów zarówno potrzeb jak i zdolności oraz umiejętności wytwarzania. Dlatego
też w nowoczesnej gospodarce ze względu na wyraźne rozróżnienie procesów konsumpcji i produkcji
możemy wyodrębnić dwa rodzaje podmiotów gospodarczych. Podmiot, którego celem działania jest
zaspokajanie własnych potrzeb dzięki konsumpcji dóbr, będziemy określać jako konsumenta lub
gospodarstwo domowe. Odpowiednio podmiot zajmujący się produkcją będziemy nazywać
producentem lub przedsiębiorstwem.
Fizyczne rozdzielenie konsumentów i
producentów powoduje, iż pojawia się w
gospodarstwa gospodarce obieg dóbr. Upraszczając na razie
domowe
możemy powiedzieć, że gospodarstwo domowe
chcąc zaspokoić swoje potrzeby musi nabywać
nie posiadane i nie wytwarzane przez siebie
czynniki produkcji
produkty dobra od przedsiębiorstw. Aby jednak uzyskać
środki umożliwiające nabywanie dóbr, musi
sprzedawać dobra posiadane przez siebie w
nadmiarze w stosunku do potrzeb, w tym przede
wszystkim pracę jako najpowszechniej przez
przedsiębiorstwa gospodarstwa domowe posiadany czynnik
produkcji2. Środki uzyskiwane przez
gospodarstwo domowe ze sprzedaży czynników
Rys. 1. Obieg dóbr w gospodarce produkcji będziemy określać jako jego dochody.
Z drugiej strony przedsiębiorstwa, aby mogły produkować, muszą nabywać od gospodarstw
domowych czynniki produkcji. Środki wydatkowane przez przedsiębiorstwo na zakup czynników
produkcji nazywamy kosztami. Natomiast środki uzyskane przez przedsiębiorstwo ze sprzedaży
swoich produktów będziemy określać mianem przychodu bądź utargu. Różnica między przychodem
przedsiębiorstwa a jego kosztami jest zyskiem tego przedsiębiorstwa.
Możemy teraz uściślić założenie o racjonalności zachowania zarówno dla gospodarstw
domowych jak i przedsiębiorstw. Polega ona - w przypadku gospodarstw domowych - na
maksymalizacji stopnia zaspokojenia potrzeb, zaś w przypadku przedsiębiorstwa - jak to na razie
będziemy przyjmować3 - na maksymalizacji zysku. Przyjmując bowiem, że przedsiębiorstwo jest
zawsze własnością (w całości lub części) gospodarstwa domowego, dążenie gospodarstw domowych
do maksymalizacji zaspokojenia potrzeb prowadzi do chęci uzyskania jak najwyższych dochodów
m.in. z tytułu posiadania przedsiębiorstwa, a to oznacza, iż dla właściciela prywatnego
przedsiębiorstwa racjonalnym będzie dążenie do maksymalizacji jego zysków.
Na skutek wymiany dóbr zarówno gospodarstwa domowe jak i przedsiębiorstwa będą
występować w gospodarce w podwójnej roli: w roli nabywców i sprzedawców (inaczej: oferentów).
Gospodarstwa domowe będą nabywcami przede wszystkim dóbr przeznaczonych do zaspokajania ich
potrzeb, czyli tzw. dóbr konsumpcyjnych oraz oferentami czynników produkcji. Natomiast
przedsiębiorstwa będą nabywcami czynników produkcji oraz oferentami dóbr konsumpcyjnych.

2
Dla uproszczenia będziemy na razie zakładać, że wszystkie ogólnogospodarcze czynniki produkcji są własnością
gospodarstw domowych.
3
W dalszej części wykładów będziemy rozpatrywać również inne niż maksymalizacja zysków cele działalności
przedsiębiorstwa

4
Ilość dobra, którą w danym momencie czy okresie chce kupić nabywca nazywamy wielkością
popytu tego nabywcy na to dobro lub też krótko jego popytem. Suma popytu wszystkich nabywców
funkcjonujących w danej gospodarce na pewne dobro jest określana jako popyt ogólnogospodarczy
na to dobro. Podobnie ilość dobra, którą jego posiadacz oferuje do sprzedaży w danym momencie lub
okresie nazywana jest wielkością podaży tego dobra ze strony jego oferenta, zaś suma podaży
wszystkich oferentów działających w danej gospodarce podażą ogólnogospodarczą.
Możliwe jest oczywiście, że warunki transakcji kupna-sprzedaży byłyby ustalane każdorazowo
odrębnie dla pojedynczej transakcji. Tak rzeczywiście dzieje się w przypadku specyficznych transakcji
jednorazowych. W przypadku jednak, gdy podobne transakcje dokonywane są wielokrotnie i/lub przez
wiele różnych podmiotów tworzy się rynek, który pozwala na zobiektywizowanie warunków
wymiany.
Na skutek wzrostu intensywności transakcji wymiennych na pewnym etapie rozwoju
społecznego powstaje konieczność pojawienia się dodatkowego podmiotu. Wynika ona z faktu, że w
przypadku, gdy każdy podmiot biorący udział w wymianie musi przeznaczać część swoich środków na
zabezpieczanie się przed ewentualnym oszustwem czy wręcz napaścią zbrojną, możliwości realizacji
podstawowych celów działania danego podmiotu, czyli konsumpcji lub produkcji, ulegają
zmniejszeniu. Dlatego też w celu - z jednej strony tworzenia norm prawnych dotyczących życia
społecznego i z drugiej - pilnowania przestrzegania tych norm, opłacalne staje się dla działających w
gospodarce podmiotów powołanie specjalnego podmiotu - państwa. W większości rozwiniętych
społeczeństw dodatkową rolą państwa staje się również koordynacja procesów gospodarczych.
Po wprowadzeniu powyżej podstawowych terminów, którymi będziemy się posługiwać,
możemy teraz ściślej określić przedmiot naszych rozważań. Ekonomię zdefiniujemy jako naukę
zajmującą się badaniem procesów gospodarowania, zaś mikroekonomia to ta część ekonomii, której
przedmiotem rozważań są działania wyłącznie mikropodmiotów, a więc gospodarstw domowych i
przedsiębiorstw. W rozważaniach mikroekonomicznych państwo będzie nas interesować wyłącznie w
aspekcie skutków jego działań dla mikropodmiotów nie zaś w aspekcie optymalizacji jego decyzji. Te
ostatnie problemy będą przedmiotem rozważań makroekonomii.
Po tych ogólny informacjach w części II przejdziemy do prezentacji najważniejszych
zależności dotyczących kształtowania się funkcji popytu, czyli określnia, od czego zależy wielkość
popytu na dane dobro?

You might also like