You are on page 1of 6

Będąc szczególnie względnym

Ponad sto lat temu, niemal równocześnie, powstały dwie nowe teorie
fizyczne które zrewolunicjowały nasze widzenie Przyrody i nasz sposób
o niej myślenia. To mechanika kwantowa i teoria względności – najpierw
szczególna, po niej zaś ogólna. Można o tych teoriach myśleć dobrze,
można myśleć źle, ale od tego myślenia nie zmieni się faktu, że nie sposób
dziś twierdzić iż się zna i rozumie fizykę gdy się nie zna przynajmniej
fundamentów obu tych teorii. Elementy tych teorii, podstawowe ich poję-
cia, sposób opisu zjawisk – stały się elementami powszechnego wykształ-
cenia.
O fizyce można mówić na dwa sposoby. Sposób pierwszy to spo-
sób opisowy. Pisze się więc o “falach prawdopodobieństwa”, dualności i
komplementarności kwantowej, kwantowym splątaniu, względności prze-
strzeni i czasu, równoważności masy i energii, paradoksie bliźniąt itd.
Trwają nigdy nie kończące się dyskusje, ścierają się opinie i nic z tego
nie wynika. Drugi sposób to poznanie podstawowych elementów teorii i
to poznanie precyzyjne. Bo przecież obydwie te teorie należą do dziedziny
zwanej fizyką teoretyczną a podstawowym narzędziem fizyki teoretycznej
jest precyzyjny aparat matematyczny. Bez niego fizyka nie byłaby nauką
ścisłą.
I takie właśnie zadanie sobie postawiłem: by dryfując ku równa-
niom Maxwella i egzotycznym monopolom magnetycznym (mój obec-
ny konik) przedstawić zwięźle elementy szczególnej teorii względności,
te najważniejsze i te najbardziej podstawowe, i by zrobić to w sposób
matematycznie precyzyjny. Oczywiste, że nie każdy Czytelnik wszystko
od razu zrozumie. Ale przynajmniej zobaczy jak to wygląda i zda sobie
sprawę czego mu brakuje do zrozumienia.

Czasoprzestrzeń

Czas i przestrzeń połączone są w jeden obiekt – czasoprzestrzeń, będę


ją oznaczać symbolem M. Matematycznie będzie to przestrzeń Min-
kowskiego. Punkty czasoprzestrzeni interpretowane są jako “zdarzenia
elementarne”. Zdarzenie elementarne opisywane jest przez podanie czasu
w którym to zdarzenie zaszło i miejsca w którym ono zaszło. Aby podać
czas i miejsce trzeba te obydwie charakterystyki do czegoś odnieść. Od-
nosimy je do “układu odniesienia”. Względem układu odniesienia każde
zdarzenie opisywane jest czasem t i współrzędnymi przestrzennym x, y, z
(oznaczanymi zamiennie przez (x1 , x2 , x3 )).
Inercjalne układy odniesienia

Istnieje wyróżniona klasa układów odniesienia zwanych układami


inercjalnymi. W każdym z układów inercjalnych światło rozchodzi się
ze stałą prędkością c a cząstka swobodna (na którą nie działają siły
zewnętrzne) porusza się po linii prostej ze stałą prędkością. Miast używać
współrzędnej t dla oznaczaniu czasu zdarzenia w inercjalnym układzie
odniesienia wygodniej jest wprowadzić współrzędną x0 = ct. I tak też
będziemy robić.

Interwał czasoprzestrzenny

Mając dwa zdarzenia opisywane w danym układzie inercjalnym współ-


rzędnymi x oraz y interwał czasoprzestrzenny pomiędzy tymi zdarzenia-
mi, oznaczany symbolem ∆s2 , dany jest wzorem :

∆s2 = −(y 0 − x0 )2 + (y 1 − x1 )2 + (y 2 − x2 )2 + (y 3 − x3 )2 . (1)

Jeśli te dwa zdarzenia można połaczyć sygnałem o prędkości mniej-


szej od prędkości światła, wtedy ∆s2 < 0 - taki interwał nazywamy czaso-
podobnym a zdarzenia czasopodobnymi. Interwał dla którego ∆s2 > 0
nazywamy przestrzennopodobnym. Gdy zdarzenia można połaczyć sygna-
łem świetlnym, wtedy ∆s2 = 0. Taki interwał nazywamy światłopodobnym.
Zbiór zdarzeń połączonych z danym zdarzeniem x = (x0 , x1 , x2 , x3 ) nazywa-
my stożkiem świetlnym o początku w x.
Uwaga: Można się też spotkać z inną konwencją, w której interwał
czasprzestrzenny definiowany jest z przeciwnym znakiem niż tutaj.
Na rysunku (Rys. 1), schematycznie, wygląda to tak:

Konwencja Einsteina

Operowanie współrzędnymi, transformacjami tych współrzędnych przy


zmianach układu odniesienia, potem wektorami i tensorami, okazało się
wymagać wiele pisania. By pisanie formuł ułatwić warto wprowadzić
parę umów. Współrzędne zdarzeń oznaczamy więc symbolem xµ gdzie
µ = 0, 1, 2, 3. Ogólnie wskaźniki greckie, jak µ, ν, α, β, . . . przyjmują war-
tości 0, 1, 2, 3, wskaźniki łacińskie, jak i, j, k, . . . przyjmują wartości 1, 2, 3.
Wprowadzamy też “macierz tensora metrycznego” - tabelkę:
Rysunek 1: Stożek świetlny i interwały czasoprzestrzenne

 
−1 0 0 0
 0 1 0 0
η = (ηµν ) = (η µν ) =  (2)
 
 0 0 1 0

0 0 0 1
Macierz odwrotna do niej, η −1 = (η µν ) ma postać identyczną. Umawia-
my się też, że gdy zobaczymy powtarzający się wskaźnik, jeden u góry
i jeden u dołu, wtedy jest to wskaźnik sumowania - należy po nim wy-
sumować. Przy tej umowie wzór na interwał czasoprzestrzenny można
zapisać jako
∆s2 = ηµν (y µ − xµ )(y ν − xν ). (3)

Przekształcenia Lorentza

Mając dwa inercjalne układy odniesienia, jeden przypisujący zdarze-


niom współrzędne xµ i drugi przypisujący tym samym zdarzeniom zdarze-
0
niom współrzędne xµ , związek pomiędzy tymi dwoma opisami dany jest
przekształceniem liniowym
0
xµ = Aµµ0 xµ + aµ . (4)

Macierz Aµµ0 winna przy tym mieć własność:

Aµµ0 ηµν Aνν 0 = ηµ0 ν 0 , (5)


lub krótko, w formie macierzowej:

AT ηA = η, (6)

gdzie przez AT oznaczamy macierz transponowaną (zamiana wierszy z


kolumnami). Wektor aµ opisuje proste przesunięcie początku układów
0
odniesienia - to wspólrzędna początku układu primowanego (xµ = 0)
widziana z układu nieprimowanego. Maciecz A to macierz przekształce-
nia Lorentza. Można ją rozłożyć na iloczyn trójwymiarowych obrotów i
“szczególnych przekształceń Lorentza”, gdy jeden układ inercjalny po-
rusza się względem drugiego ze stała prędkością (mniejszą od prędkości
światła c) wzdłuż jednej osi (powiedzmy osi x.)
Interwał czasoprzestrzenny pomiędzy zdarzeniami, jak można spraw-
dzić, obliczony w układzie nieprimowanym i w primowanym jest ten sam.
Mówimy, że jest niezmiennikiem. W samej rzeczy tak też przekształcenia
Lorentza wprowadzono - szukając przekształceń względem których inter-
wał czasoprzestrzenny byłby niezmiennikiem.
Jeśli A jest macierzą transformacji Lorentza, wtedy, jak łatwo spraw-
dzić, także A−1 jest taką macierzą. Jeśli A i B są macierzami trans-
formacji Lorentza, wtedy ich iloczyn AB jest także macierzą trasnfor-
macji Lorentza. Mówimy, że transformacje Lorentza tworzą grupę
ze względu na składanie transformacji. Ogólniejsze przekształce-
nia, wraz z przesunięciami, jak we wzorze (??), tworzą także grupę -
ta nazywa się grupą Poincarégo. Związek pomiędzy każdą parą układów
inercjalnych dany jest przez jakieś przekształcenie z grupy Poincarégo.
Przekształcenie z grupy Poincarégo (zatem związek pomiędzy dwoma
układami inercjalnymi) opisywany jest przez dziesięć parametrów: trzy
parametry to sztywny obrót osi (x, y, z) jednego układu tak by ich kie-
runki pokryły się z osiami drugiego układu, trzy parametry określające
prędkośc jednego układu względem drugiego, i cztery parametry dla prze-
sunięcia (początku odliczania czasu - jeden parametr, początku układu
przestrzennego - trzy parametry). Sama grupa Lorentza (bez przesunięć)
jest sześcioparametrowa.

Wektory i tensory

Mamy dwa rodzaje wektorów w czasoprzestrzeni (czterowektorów):


wektory kontrawariantne i wektory kowariantne. Wektor v to obiekt okre-
ślony przez czwórkę liczb z określoną regułą trandformacji przy zmia-
nie inercjalnego układu odniesienia. Dla wektora kontrawariantnego tę
czwórkę liczb oznaczamy symbolem v µ , zatem v 0 , v 1 , v 2 , v 3 , a prawo trans-
formacji jest takie samo jak dla współrzędnych, tyle, że bez translacji:
0
v µ = Aµµ0 v µ . (7)
Możemy też zapisać transformację odwrotną:
0 0
v µ = Aµµ v µ , (8)
0
gdzie Aµµ jest macierzą transformacji A−1 , odwrotną do macierzy
µ
Aµ0 .
Wektor kowariantny vµ (inaczej: jedno-forma) ma przeciwną (mówi-
my “kontragradientną”) regułę transformacji:
0
vµ = Aµµ vµ0 , vµ0 = Aµµ0 vµ . (9)
Przy pomocy tensora metrycznego łatwo przechodzić od współrzęd-
nych kowariantnych wektora do kontrawariantnych i na odwrót:

vµ = ηµν v ν , (10)
v µ = η µν vµ . (11)
Biorąc pod uwagę postać tensora metrycznego η sprowadza się do
zmiany znaku zerowej składowej v 0 lub v0 na przeciwny.
Można sprawdzić, że przejście to jest zgodne z regułami transformacji
współrzędnych wektorów. Co więcej, gdy v = v µ jest wektorem kontra-
wariantnym, zaś w = wµ wektorem kowariantnym, wtedy (v, w) zdefinio-
wane formułą:

(v, w) = v µ wµ (12)
jest niezmiennikiem - liczbą niezależną od tego w jakim układzie od-
niesienia ją obliczamy.
Przykładem wektora kontrawariantnego jest wektor styczny do traje-
ktorii. Jeśli s jest parametrem opisującym trajetorię xµ (s) jakiegoś obiek-
tu, wtedy v µ = dxµ (s)/ds jest wektorem kontrawariantnym. Przykładem
wektora kowariantnego jest gradient funkcji. Jeśli f jest jakąś funkcją
na M o wartościach rzeczywistych, wtedy jej czterowymiarowy gradient
ωµ = ∂f /∂xµ w jakimś punkcie jest wektorem kowariantnym (jedno-
formą). Niezmiennik (ω, v) = ωµ v µ jest wtedy liczbą - szybkością zmiany
funkcji f wzdłuż trajektorii.
Dalej mamy tensory. Tensorów jest sporo. Pole elektromagnetyczne
Fµν jest tensorem, metryka ηµν jest tensorem, mamy tensor energii-pedu
T µν , w ogólnej teorii względności mamy tensor krzywizny, tensor Ricciego
itd.
Potrzebne nam będą tensory drugiego rzędu. Tensor kontrawariantny,
powiedzmy T µν to obiekt (macierz w tym przypadku) z regułą transfor-
macji
0 0 0 0
T µ ν = Aµµ Aνν T µν . (13)
Tensor dwukrotnie kowariantny, powiedzmy Fµν to obiekt (macierz)
z regułą transformacji

Fµ0 ν 0 = Aµµ0 Aνν 0 Fµν . (14)

Pole elektromagnetyczne

Pole elektromagnetyczne opisywane jest przez tensor dwukrotnie ko-


wariantny i antysymetryczny Fµν = −Fνµ , zatem przez macierz o czte-
rech wierszach i czterech kolumnach, antysymteryczną. Wyraża się ona
przez składowe pola elektrycznego E i pola magnetycznego B w nastę-
pujący sposób:
 
0 −Ex /c −Ey /c −Ez /c
E /c
 x 0 Bz −By 
Fµν = (15)

Ey /c −Bz 0 Bx 

Ez /c By −Bx 0
Możemy to też rozpisać bez uciekania się do postaci macierzowej:

M acierzF0i = −Fi0 = Ei /c, (i = 1, 2, 3)


F12 = −F21 = B3
F23 = −F32 = B1
F31 = −F13 = B2

You might also like