Professional Documents
Culture Documents
I i III
Ekspresja jest pojęciem wieloznacznym. Można ją rozumieć m.in. jako naturalny przejaw
aktywności psychicznej, która rodzi się jako potrzeba wyrażania, komunikowania i
odczuwania własnej osoby. Jest potwierdzeniem własnej autentyczności, a jednocześnie
pozwala przekraczać granice własnej odrębności poprzez nawiązanie kontaktu ze światem.
C. Freinet swobodną ekspresję uczynił punktem wyjścia w swojej koncepcji
pedagogicznej. Uważał ją za główny element "otwierający" dziecko na przeżywanie świata.
Różnorodne formy swobodnej ekspresji: artystyczna, praktyczna, słowna, włączone w
realizację zadań dydaktyczno-wychowawczych szkoły w zakresie różnych przedmiotów
nauczania mogą stać się w sprzyjających warunkach elementem rozwijającym wszystkie
sfery osobowości dziecka.
Wyjście od swobodnej ekspresji nie oznacza więc zatrzymania się na poziomie
spontanicznego rozwoju dziecka. Eksponowanie twórczości dziecka, to nie znaczy
pozostawienie go samemu sobie. C. Freinet podkreśla, że akt twórczy ma charakter
indywidualny, ale prezentacja wyników tak pojętej pracy odbywa się w grupie. Reakcje
innych osób, które nie są sędziami, lecz rówieśnikami, partnerami zachęcają do dalszych
poszukiwań i samodoskonalenia.
Swobodna ekspresja we wszystkich dziedzinach pozwala innym osobom, a zwłaszcza
nauczycielowi, lepiej poznać dziecko, zrozumieć je i skuteczniej pomóc, gdy zachodzi tego
potrzeba. Jednocześnie samo dziecko poznaje siebie, biorąc pod uwagę echo, jakie budzą w
grupie jego prace i podejmowane próby rozwiązania zadania.
Warunki takie stwarzają możliwości dla swobodnego, a także racjonalnego myślenia
oraz wyrażania i działania każdego dziecka.
Dziecko wyraża siebie nie tylko za pomocą gestu, rysunku czy tańca, ale również w
postaci słowa mówionego i pisanego.
Twórczość, której tworzywem jest słowo, symbol myśli ludzkiej C. Freinet uważał za
najskuteczniejszy środek kształcenia czynnego języka uczniów i najlepszy sposób
nawiązywania kontaktów międzyludzkich. Twierdził, że swobodna ekspresja słowa
zamieszczona w gazetce klasowej, szkolnej, korespondencji międzyszkolnej stanowi
naturalny bodziec motywujący dziecko do doskonalenia techniki czytania i pisania.
Swobodny tekst, to technika, która może mieć znaczny udział w procesie kształcenia
języka mówionego i pisanego dziecka. Nie jest on zwykłym zadaniem szkolnym ani
wypracowaniem na dowolny temat przeznaczonym wyłącznie do przeczytania przez
nauczyciela, który po poprawieniu go czerwonym atramentem postawi dziecku mniej lub
bardziej sprawiedliwą ocenę.
W klasie freinetowskiej każdy utwór dziecka spotyka się z należnym szacunkiem, z oceną
grupy, która po dokonaniu i uzasadnieniu wyboru, wspólnym poprawieniu, udoskonaleniu,
ale przy zachowaniu myśli, którą autor chciał przekazać decyduje, czy znajdzie się on w
gazetce klasowej, zostanie wysłany do korespondentów, umieszczony w "księdze życia"
klasy, bądź specjalnie stworzonej książce swobodnych tekstów, którą czytają rodzice,
uczniowie innych klas.
Mądry nauczyciel nie hamuje spontaniczności dziecka w wyrażaniu przeżyć, ale z życzliwym
zainteresowaniem słucha, w miarę możliwości nagrywa wypowiedź na taśmę
magnetofonową. W lawinie opowiadań odnajduje ślady najbardziej przydatne do
realizacji zadań dydaktyczno - wychowawczych, które chce podjąć w pracy z całą grupą.
Przy odtwarzaniu nagranych wypowiedzi, dzieci same podejmują próby jej oceny, a
nauczyciel ma możliwość pobudzenia swoich małych uczniów do szukania trafniejszych
określeń poprzez zabawę w polowanie na słowa, które skuteczniej wyrażą myśl autora.
Tworzenie ilustrowanych książeczek, w których początkowo zapisu dokonuje nauczyciel pod
dyktando dziecka, przyczynia się w sposób naturalny do rozwoju jego języka. Wspólny wybór
tekstu, który cieszy się uznaniem całej grupy, zapis na tablicy literami drukowanymi wdraża
do czytania globalnego, wyzwala zainteresowanie nauką pisania. Dzieci zaczynają rozumieć,
że są to umiejętności, które ułatwiają im komunikowanie się z otoczeniem, wyrażanie swoich
przeżyć bez pomocy osób dorosłych. Uświadamiają sobie, że słowo napisane i
przeczytane staje się źródłem informacji. Dlatego nie hamujmy spontaniczności małego
dziecka, nie zniechęcajmy narzucaniem reguł, a pielęgnujmy jego myśli, motywujmy do
dalszej pracy, a z czasem zacznie się ono wyrażać pięknym językiem w mowie i w
piśmie.
Osiągniemy ten cel tylko wtedy, gdy na progu szkoły nie zniszczymy tego, co jest
pielęgnowane w przedszkolu, nakazami, zakazami, złą oceną.
Wesołe wakacje Sabiny
Dzisiaj jadę nad morze do Pobierowa. - Zarazem spytam się tatusia, ile godz. będziemy
jechać nad morze ?
Tatusiu, ile będziemy jechać do Pobierowa ?
- Około ośmiu godz. - powiedział tata. - Kiedy dotarliśmy na miejsce poszliśmy do swojego
pokoju. Mama spytała mnie rano jak się spało ? Powiedziałam, że dobrze. Wyszłam na
podwórko i poznałam koleżanki: Karolinę, Angele, Ulę i Dagmarę. Pobawiliśmy się chwilę,
mama przerwała nam zabawę bo zawołała: Sabinko chodź do pokoju bo idziemy na obiad.
- Więc poszłam do pokoju, umyłam się i poszliśmy na obiad. Później poszliśmy na plażę.
Opalaliśmy się i kąpaliśmy się w morzu. Później poszliśmy do ośrodka i na kolację, a potem
spać. Całe wakacje spędziłam tak samo. W ostatni dzień poszliśmy na bardzo długi spacer.
O godz. czternastej wyjechaliśmy do domu, czyli do Bolesławca.
W domu byliśmy późnym wieczorem, myślę, że moje wakacje były super.
Karolina
"Anastasia"
Patrycja
" Zabawa"
Żabie ostatnio się nudziło, więc zaprosiła swoich przyjaciół na imprezę w swoim domu. -
Wszyscy mogą przyjść, pod warunkiem, że... będą przebrani za postać z bajki! -
zdecydowała żaba.
Na balu byli wszyscy mieszkańcy lasów. Żaba była przebrana za wróżkę, Myszka za
aniołka, Kret za krasnala, Lis za króla, Borsuczka za królową, Mrówka za królewnę,
Wiewiórka za czarownicę, Sójka za Pippi i jeszcze wiele innych przebranych gości. Mama
żabki upiekła 2 ciasta i roladę, zrobiła ptasie mleczko i wafle, zrobiła 5 kompotów i 7 soków.
Sypało się confetti, fruwały serpentyny i balony. Grała orkiestra motyli i okropnie grzało, bo
działo się to w ziemie. Wszyscy jedli, tańczyli, pili i wrzeszczeli.
Po zabawie zwierzęta postanowiły, że tak będzie co roku. Tak właśnie powstała zabawa
karnawałowa.
Ola
"Urodziny"
Aleksander
LITERATURA