Professional Documents
Culture Documents
PRZEPISY CELNE. Nie ma specjalnych uregulowań dotyczących wwozu pieniędzy; wywóz pieniędzy
ograniczony jest do kwoty 10 tys. EUR na osobę. Nie ma restrykcji celnych odbiegających od
powszechnie przyjętych standardów.
MELDUNEK. Nie ma obowiązku meldunkowego.
UBEZPIECZENIE. Ubezpieczenie osobowe nie jest obowiązkowe. W Albanii nie ma towarzystw
współpracujących z polskimi firmami ubezpieczeniowymi.
SZCZEPIENIA, SŁUŻBA ZDROWIA. Od przyjeżdżających do Albanii nie wymaga się świadectwa
szczepień ochronnych. W Tiranie i większych miastach powstały prywatne przychodnie lekarskie o
dobrym poziomie diagnostycznym (bez możliwości hospitalizacji). Koszt wizyty wynosi ok. 20-30 EUR.
INFORMACJE DLA KIEROWCÓW. Respektowane jest polskie i międzynarodowe prawo jazdy.
Kierowca musi posiadać ubezpieczenie OC - tzw. zieloną kartę. Uznawane są zielone karty
wystawiane przez polskie towarzystwa ubezpieczeniowe. Kierowca otrzymuje przy wjeździe na teren
Albanii zaświadczenie o wwożonym samochodzie. Należy sprawdzić wpisane dane. Jeżeli służby
graniczne z jakiegoś powodu nie dają tego zaświadczenia należy osobiście się o nie upomnieć (dla
uniknięcia kłopotów przy wyjeździe). Ostatnio zmodernizowano część dróg głównych. Nie zaleca się
poruszania po drogach po zmroku ze względu na nieoświetlonych użytkowników dróg (motocykle,
rowery, piesi) oraz nieoznakowane i nieoświetlone przeszkody na drodze (m.in. otwarte studzienki
kanalizacyjne).
BEZPIECZEŃSTWO. Należy zachować ostrożność z uwagi na możliwość kradzieży mienia lub
samochodu. Do miejsc szczególnie niebezpiecznych zaliczyć można górskie tereny północnej Albanii.
RELIGIA, OBYCZAJE. W Albanii obowiązują normy obyczajowe podobne do norm przyjętych w innych
krajach bałkańskich. Na terenach wiejskich turystyka nie jest popularna, co niesie ze sobą pewne
utrudnienia. Albania to kraj tolerancji religijnej, a kwestie natury religijnej nie stwarzają problemów
przyjezdnym.
ŚWIĘTA. Dniami wolnymi od pracy są początek i koniec muzułmańskiego postu ramadanu - tzw. Mały
i Duży Bajram, ponadto Boże Narodzenie (obchodzone dwukrotnie: w grudniu wg wyznania
katolickiego - 1 dzień, w styczniu wg wyznania prawosławnego - 1 dzień), Nowy Rok, 1 maja, 28 i 29
listopada - Święto Niepodległości.
PRZYDATNE INFORMACJE:
- Jest coraz więcej bankomatów, jednakże w większości tylko dla posiadaczy kart wydanych w
Albanii.
- Baza turystyczna jest już dobrze rozwinięta. W Tiranie i większych miastach można zatrzymać się w
kilku hotelach o wysokim standardzie. Powstały również hotele dla podróżnych mniej zasobnych. Na
wybrzeżu jest duży wybór pensjonatów i małych hoteli. Brakuje pól namiotowych. Pola kempingowe
nieliczne.
- Dyskomfortem - nie tylko dla turystów - są na terenie całej Albanii, a zwłaszcza na prowincji
okresowe przerwy w dostawach energii elektrycznej i wody, dochodzące do kilku godzin na dobę.
- Pewnym utrudnieniem jest niewydolna sieć telefoniczna i częste przeciążenia łączy internetowych.
Sieć telefonii komórkowej nie obejmuje terenów północnych i górskich.
- Znajomość języków obcych nie jest powszechna na prowincji. W dużych miastach można
porozumieć się w języku włoskim lub angielskim, a na południu kraju także greckim.
- Urzędy pracują w okresie letnim w godzinach 8.00-14.00 i 16.00-18.00, w okresie zimowym w
godzinach 8.00-16.00.
- Sklepy otwarte są w zależności od decyzji właściciela, zwyczajowo od 8.00 do 21.00; w okresie
letnim niektóre sklepy zamykane są w godzinach 12.00-16.00.
SAMOCHODEM PO ALBANII:
- Wjeżdżając samochodem do Albanii nie potrzebujemy specjalnych upoważnień.
- Opłaty za korzystanie z albańskich dróg (około 1 euro za jeden dzień) dokonujemy dopiero przy
wyjeździe z kraju, tak więc przy wjeździe wystarczy nam zwykłe prawo jazdy, ważne OC, nerwy ze
stali i bystrość.
- To, że na albańskich drogach nie obowiązują prawie żadne zasady, jest faktem. Co ciekawe jednak,
ilość wypadków i stłuczek nie jest zatrważająco wysoka.
- Używanie klaksonu w tym kraju jest niemal równie częste jak używanie hamulca czy pedału gazu.
Trąbi się bez powodu lub np. żeby pozdrowić kolegę jadącego z naprzeciwka czy po prostu z radości.
- Stacje benzynowe na Bałkanach zdążyły już zdobyć sobie niezbyt przychylną opinię. Dlatego też
zalecane jest tankowanie w bardziej renomowanych punktach (np. Lukoil), gdyż niekiedy oszczędność
może się skończyć dla naszego silnika tragicznie. Według danych z sierpnia 2009 roku ceny paliwa w
Albanii wahają się w granicach 120 leków (1 euro = 131 leków, dane wg. Bank of Albania). Za
popularną 95-tkę zapłacimy obecnie 106 leków, za benzynę 100-oktanową 128 leków, a za diesel 119
leków.
- Mało popularny natomiast jest autogaz, ze względu na łatwy dostęp do paliwa z „wątpliwych
źródeł”. Mimo to przy odrobinie szczęścia na dużych stacjach będziemy mogli również zatankować i
ten rodzaj paliwa.
- Jeżeli podczas podróżowania po Albanii nasze auto ulegnie uszkodzeniu i wymagać będzie
fachowca, to mamy... spory problem. Co prawda znalezienie punktu oferującego usługi mechaniczne
nie stanowi problemu, jednak ich jakość może nas przyprawić nas o spory ból głowy. Najbliższe
renomowane serwisy znajdziemy w Macedonii lub Grecji.
- Spokojnie, albańscy mundurowi nic nam nie zrobią, nawet gdy przekroczymy (i tak
nieprzestrzegane) przepisy drogowe. Nieoficjalnie mówi się o tym, że policjanci w Albanii mają
specjalne polecenie, zabraniające im karania zagranicznych kierowców (oczywiście jeżeli wykroczenie
mieści się w pewnych granicach). Ma to związek z dość specyficznym albańskim pomysłem na
przyciągnięcie turystów do swojego kraju. Dlatego też, gdy zdarzy nam się nieco mocniej „depnąć” i
zatrzyma nas policja, uśmiechajmy się szeroko, a po chwili z pewnością odjedziemy wolni. Oczywiście
nie znaczy to, że możemy poczuć się w Albanii jak prawdziwi "piraci drogowi". Ograniczenia
prędkości w Albanii to 50 km/h na terenie zabudowanym i 80 km/h poza tym obszarem. Znikoma
ilość autostrad (o ile w ogóle można o nich mówić w przypadku Albanii) sprawia, że ciężko doszukać
się ograniczeń prędkości w przypadku takich dróg. Jeżeli chodzi o dopuszczalną zawartość alkoholu
w krwi kierowcy, to w Albanii tolerancja (a w zasadzie jej brak) wynosi 0,0 promila.
- Jeżdżąc nocą musimy przygotować się na to, że nie wszyscy Albańczycy używają świateł (często są
one po prostu niesprawne lub nie ma ich wcale), a po drogach często jeżdżą różnego rodzaju
„furmanki”, a także spacerują zwierzęta. Mając jednak na uwadze ogromne walory turystyczne tego
kraju - warto spróbować, a doświadczenie zdobyte na albańskich drogach z pewnością przyda się w
codziennej jeździe.
http://auto-w-podrozy.wieszjak.pl/przepisy-drogowe-za-granica/256990,Jakie-przepisy-drogowe-
obowiazuja-w-Albanii-.html
elektryczność. 220V/50Hz
Zdolności płatnicze.
Wprawdzie w Albanii jest coraz więcej bankomatów, jednak na razie korzystać z nich mogą tylko
posiadacze kart wydanych w Albanii. W większości miejsc można płacić tylko gotówką.
Baza turystyczna jest słabo rozwinięta. W Tiranie można zatrzymać się w kilku hotelach o wysokim
standardzie – koszt noclegu od jednej osoby za dobę wynosi od 70 do 400 EUR. Na wybrzeżu można
skorzystać z pensjonatów – ceny od 30 do 50 EUR od osoby za dobę. Brakuje pól namiotowych i
kempingów.
Opieka medyczna. Od przyjeżdżających do Albanii nie wymaga się świadectwa szczepień ochronnych.
Jednakże przed każdym przyjazdem należy sprawdzić zalecenia co do szczepień. Dostęp do opieki
medycznej jest dla polskich turystów bezpłatny. W Tiranie powstało ostatnio kilka prywatnych
przychodni lekarskich (bez możliwości hospitalizacji). Koszt wizyty wynosi ok. 40 EUR.
Porozumienie z dnia 4 września 1991 roku między Ministerstwem Zdrowia i Opieki społecznej RP a
Ministerstwem Zdrowia Republiki Albanii o współpracy w dziedzinie ochrony zdrowia i nauk
medycznych (zawarte na okres pięciu lat i automatycznie przedłużane o ile jedna ze stron go nie
wypowie)
Zgodnie z Art. 7 Porozumienia : "...W przypadkach nagłych, ostrych zachorowań lub wypadków obie
Strony zapewnia bezpłatną opiekę medyczną obywatelom każdej ze Stron w czasie ich pobytu na
terytorium drugiej Strony".
Szczepienia.
WZW A - wirusowe zapalenie wątroby typu A
szczepienie zalecane
WZW B - wirusowe zapalenie wątroby typu B
szczepienie zalecane (w zależności od charakteru pobytu)
ŻG - Żółta gorączka
szczepienie niekonieczne
BTP - błonnica, tężec, polio
szczepienie zalecane
DB - dur brzuszny
szczepienie zalecane
W - wścieklizna
szczepienie niekonieczne
JZM - japońskie zapalenie mózgu
szczepienie niekonieczne
MK - szczepionka meningo-kokowa (a+c)
szczepienie niekonieczne
Ceny. Albania jest tym krajem, gdzie w sklepach, przede wszystkim spożywczych ceny widoczne na
towarach należą do rzadkości. Regułą jest, zwłaszcza na południu, że kupując- „wierzymy na słowo”.
Zakupy w sklepie spożywczym wyglądają bardzo zabawnie- wybieramy artykuły, zanosimy je do
kasjerki, która następnie podlicza należność na kartce „w słupku”. Nie ma kasy fiskalnej, kalkulator
jest zbyteczny. Zabawa kończy się, kiedy ów magiczny słupek zostaje podliczony i pojawia się kilka
okrągłych zer - ceny biorą się „niewiadomo skąd”, a zawsze są przy tym zaokrąglone i to do bólu.
Nocleg- cena zależy oczywiście od tego, w której części kraju się zatrzymujemy (na południu jest
drożej), jednakże regułą jest, że zawsze trzeba się targować. Nawet ci, którzy pozbawieni są cennej
umiejętności negocjowania cen, z pewnością po kilku dniach pobytu dojdą do znakomitej wprawy,
czego żywym przykładem jest moja osoba. Tak więc, gwoli ścisłości: każda wpierw usłyszana suma
jest sumą absolutnie podlegającą negocjacji. W ten sposób w Albanii można przenocować nawet nad
samym morzem w ekskluzywnym hotelu za 10 euro od osoby. Trzeba tylko umieć się dogadać. Ceny
hoteli zwykle podawane są w euro, można oczywiście płacić w lekach, choć kurs bywa niekorzystny
dla gości.
Przykładowe ceny:
Owoce, warzywa: 50-150 LK (najdroższe są na południu)
Chleb: 60-80 LK
Woda mineralna: 50 LK
Wędliny: 500-1000 LK
Pieniądze. Oficjalną walutą w Albanii jest lek albański (LK).1 USD= ok. 100 LK.
Kurs wymiany nie jest regulowany, ale pozostaje dość stabilny.
Aktualne kursy można sprawdzić na wielu stronach internetowych, np. www.shqiperia.com.
Pomimo tego, że niemal cztery dekady temu nastąpiła w Albanii denominacja leka, Albańczycy w
wielu przypadkach wciąż liczą pieniądze „po staremu”. Co gorsza, mówiąc o dużych sumach
notorycznie zapominają o dodaniu słowa „tysiąc”. Tak więc przed rezerwacją noclegu warto
wcześniej upewnić się, czy „pięćdziesiąt” nie jest przypadkiem opatrzone w trzy zera.
NUMERY ALARMOWE:
niektórych miastach działa centralny system powiadamiania o wypadkach.
W innych należy zadzwonić na policję, korzystajc z numeru miejskiego.
LOKALNE ZWYCZAJE. W Albanii postawa wobec kobiet jest nadal bardzo konserwatywna - zwłaszcza
na wsi.
Homoseksualizm nie jest nielegalny, ale nie jest przyjęte jako norma kulturowa.
Należy unikać publicznego okazywania uczuć.
Kary za przestępstwa związane z narkotykami są ciężkie.
Etykieta i zwyczaje. Albańczyków charakteryzuje bardzo ekspresyjny styl bycia, czego wyrazem jest
dynamiczna mowa ciała i często przesadna gestykulacja. To ludzie bardzo towarzyscy; mężczyźni
zwykle przesiadują wieczorami w tawernach opowiadając sobie humorystyczne historie, grając w
karty bądź wspominając czasy komunistycznego reżimu. Nie ma jednak z nimi żadnych kobiet- pewna
Albanka, z którą miałam okazję sporo na ten temat porozmawiać jasno stwierdziła, że kobiecie w
żadnym wypadku nie przystoi wychodzić na ulicę po godzinie 22:00, gdyż jest to postrzegane jako
czyn jednoznacznie niemoralny. Domeną kobiety jest dom i mężczyźni zazwyczaj nie pomagają swoim
żonom w obowiązkach domowych. Albańskie rodziny są z reguły niewielkie, najczęstszy model to
2+2.
Albańczycy przywiązują ogromną wagę do gościnności. Witając się obowiązuje zwyczaj podawania
sobie ręki i taki sam gest czyni się przy pożegnaniu. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni całują się z
bliższymi znajomymi w oba policzki. Przed wejściem do domu gospodarza należy ściągnąć buty, w
środku tradycyjnie witani jesteśmy turecką kawą i poczęstunkiem, bardzo często jest to „liko” (rodzaj
dżemu). Od najmłodszych lat wpaja się tutaj szacunek do starszych- w mniejszych miasteczkach wciąż
obowiązuje zwyczaj całowania ręki starszego gościa przy powitaniu. Gestem oznaczającym „tak” jest
pokręcenie głowy z boku na bok (nasze „nie”). W ten sposób okazywane jest nam uznanie i
zrozumienie. Albańskie „nie” to uniesienie brwi, a jeśli chcemy zdecydowanie czemuś zaprzeczyć
bądź też zdecydowanie odmówić, unosimy przy tym głowę.
Przydatne języki. Językiem urzędowym jest oczywiście język albański, na południu można się jeszcze
dogadać za pośrednictwem angielskiego lub włoskiego. Prób porozumienia się w języku greckim czy
serbskim raczej nie polecam, gdyż budzi to różne reakcje; musimy pamiętać o tym, że uprzedzenia
historyczne pozostają tutaj stałe i niezmienne, choć Albania jest bezpiecznym krajem dla tych, którzy
ją rozumieją i szanują jej niezłomne zasady.
NA CO UWAŻAĆ:
Na co uważać
Mieszkańcy. Pamiętajmy, że Albania jest ubogim krajem. Rozsądne jest nie wyróżnianie się z tłumu
poprzez ubiór czy kosztowne gadżety (kamera, zegarek itp.), nie dotyczy to raczej Sarandy, gdzie
miejscowi przyzwyczaili się do obecności obcokrajowców, ale im bardziej na północ, tym
niebezpieczniej. W takich skupiskach miejskich, jak Vlora i Durrës podróżującym polecam noszenie
drugiego portfela z niewielką ilością gotówki.
Ciemne miejsca. W całym kraju jest stosunkowo bezpiecznie, należy tylko unikać terenów północno-
wschodniej Albanii, w kierunku granicy z Kosowem. Na dalekiej górzystej Północy przetrwało
albańskie prawo zwyczajowe Kanun, którego niechlubnym elementem jest obyczaj gjakmarrje
tożsamy ze zjawiskiem wendety. Przez wieki Kanun istniał tylko w tradycji ustnej, przekazywany z
pokolenia na pokolenie przez klanową starszyznę. Dopiero na początku XX wieku jedną z jego wersji
spisał franciszkański zakonnik. Kanun reguluje wszystkie wydarzenia w życiu mieszkańca gór - od
urodzin aż do śmierci a wendeta to tylko mały fragment tego kodeksu.
http://e-albania.biz/turystyka/informacje/
http://www.kontynenty.net/Albania03A.htm
Rozmowy telefoniczne.
W Tiranie- budka telefoniczna to nie problem. Można wykupić pojedyncze impulsy u osób
koczujących pod budkami (jeśli nie chcemy kupować całej karty.
Nr kierunkowy- +355
Policja 19
Pogotowie 17
Straż pożarna 18