You are on page 1of 7

• Ryzyko związane z obowiązkiem rekultywacji gruntu przez HMN Szopienice

Prospekt emisyjny akcji spółki (22.06.2010)

Hutmen S.A.
w związku z emisją akcji serii D z prawem poboru

" HMN Szopienice wykonują decyzję zgodnie z ustalonym harmonogramem, jednakże


w przypadku niedotrzymania ww. terminu istnieje ryzyko nałożenia na HMN
Szopienice grzywny lub powstania odpowiedzialności cywilnoprawnej tej spółki z
tytułu zagrożenia spowodowania bądź wyrządzenia szkód oddziaływaniem na
środowisko, co może mieć istotny negatywny wpływ na działalność i wyniki Grupy
Kapitałowej." ---- > leży jeszcze 150 tyś ton jest pięknie bo ciągle brak pieniędzy na
utylizację.

Pytanie:
- Co z zalegającym na „terenie” huty szlamem cynkowym. Kiedy nastąpi jego utylizacja?

• skarb państwa i władze Katowic po raz kolejny zostały wyrolowane i same


posprzątają po hucie za ca uprzednio zapłaciły 40 milionów obecnemu udziałowcowi
większościowemu plus pomoc publiczna 20 milionów do dzisiaj nie zwróconą.

Pytanie:
- Kto będzie utylizował szlam ? Za czyje pieniądze ?

11-06-2010 09:25
Huta Metali Nieżelaznych "Szopienice" w likwidacji sprzedała linię produkcyjną walcowni
taśm z miedzi i jej stopów. Wartość umowy wynosi 4,2 mln euro.
HMN "Szopienice", podmiot zależny Hutmenu, sprzedała linię produkcyjną walcowni taśm z
miedzi i jej stopów brazylijskiej firmie Paranapanema.

Warunkiem umowy jest przedłożenie nabywcy przez sprzedającego oświadczeń o nie


zaleganiu z opłatami publiczno-prawnymi. Po spełnieniu tego warunku umowa zostanie
zamknięta najpóźniej do dnia 31 sierpnia 2010 r.

Zamiarem stron jest również zawarcie odrębnej umowy dotyczącej demontażu zakupionych
linii technologicznych

Hutmen Szopienice upłynniają majątek


Adam Roguski 12-06-2010, ostatnia aktualizacja 12-06-2010 08:11
Likwidator należącej do giełdowego Hutmenu Huty Metali Nieżelaznych Szopienice sprzedał
brazylijskiej firmie Paranapanema linię do produkcji taśm miedzianych. Wartość kontraktu to
4,2 mln euro (ponad 17 mln zł). Transakcja ma zostać zamknięta do końca sierpnia.
Wartość kontraktu z zagranicznym partnerem może jednak istotnie wzrosnąć, ponieważ
urządzenia trzeba zdemontować i ponownie złożyć w Brazylii. Jak ustaliliśmy, wartość
takiego zlecenia znacznie przekraczałaby 1 mln euro, czyli 4,1 mln zł. Sprzedaż linii
produkcyjnych umożliwi też rozpoczęcie negocjacji w sprawie zbycia hali o powierzchni 56
tys. mkw. Do tej pory nikt się nią nie interesował ze względu na wspomniane instalacje.

Likwidator szopienickiej huty sukcesywnie szuka nabywców na nieruchomości. Jak dotąd


została podpisana m.in. umowa z giełdowym Bumechem dotycząca 2 ha działki o wartości
6,5 mln zł.
Szopienice mają do zbycia w sumie 100 ha gruntów. Na sprzedaż kolejnych ma wydać zgodę
WZA Szopienic zaplanowane na 26 czerwca.

AR 22-06-2010, ostatnia aktualizacja 22-06-2010 12:32


Likwidator ogłosił przetargi o wartości ponad 32 mln zł

Likwidator kontrolowanej przez giełdowy Hutmen Huty Metali Nieżelaznych Szopienice


rozpisał kolejne przetargi na sprzedaż nieruchomości.

Pod młotek idą działki o powierzchni: 2,24 ha za 5,77 mln zł (zabudowana); 13,9 ha za 24
mln zł (zabudowana); 1,5 ha za 2,5 mln zł (niezabudowana). Likwidator czeka na oferty do 1 i
2 lipca.

Jak ujawnia Szeliga, miedziowy gigant dokonuje wycen nieruchomości i maszyn, które
mógłby wnieść do przedsięwzięcia. – Nie widać chęci wykładania gotówki przez KGHM, ale
myślę, że ze sprzedaży majątku huty w Szopienicach (zależna od Hutmenu – red.) w ciągu
roku, dwóch pozyskane zostaną pieniądze, które będą mogły zostać zainwestowane w to
przedsięwzięcie – mówi Szeliga.

Likwidacja spółki Hutmenu była zablokowana przez spór z mniejszościowym udziałowcem –


Skarbem Państwa. Dopiero od kilku miesięcy likwidator organizuje przetargi. – Kilka umów
w sprawie zbycia nieruchomości zostało już podpisanych, ale ich finalizacja potrwa parę
miesięcy z powodu przedłużających się formalności, m.in. wykreślenia służebności w
księgach wieczystych, np. przejazdu przez działkę. Spodziewam się, że do końca roku
likwidator podpisze kolejne umowy o łącznej wartości co najmniej 10–15 mln zł – mówi
Szeliga.
Bomba ekologiczna na terenie HMN "Szopienice" zostanie
rozbrojona
wnp.pl (Patrycja Batóg) - 29-09-2010 15:15
Rada Nadzorcza Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w
Katowicach udzieliła dofinansowania w formie dotacji do kwoty 4 milionów złotych na
unieszkodliwienie bomby ekologicznej znajdującej się na terenie likwidowanej Huty Metali
Nieżelaznych "Szopienice".
"W Hucie od 1928 roku produkowano cynk elektrolityczny. Odpadem technologicznym tej
instalacji był szlam cynkowy deponowany w osadnikach ziemnych, który wykorzystywano w
zakładach eksploatujących piece przewałowe. Gdy osiem lat temu podjęto decyzję o
zatrzymaniu produkcji, na powierzchni 8 hektarów - w trzech niezabezpieczonych osadnikach
- znajdowało się ok.175 tys. ton trujących szlamów pocynkowych. Do dziś na terenie byłego
kompleksu Huty w rejonie ul. Roździeńskiego i Obrońców Westerplatte czyli ok. pięciu
kilometrów od centrum Katowic pozostaje jeszcze ponad 150 tys. ton odpadów
powodujących realną groźbę zanieczyszczenia wód podziemnych" - informuje WFOŚiGW w
Katowicach.

Środki Funduszu pozwolą na kontynuowanie procesu likwidacji tej ekologicznej bomby i


wykorzystanie znajdujących się tam niebezpiecznych odpadów nadających się do recyklingu.
Opłacalne jest bowiem tylko przetwarzanie odpadów zawierających co najmniej 12 % cynku.
Takich szlamów jest w Szopienicach niemało, bo ok. 80 tys. ton. Pozostałych 70 tys. ton
planuje się złożyć w oczyszczonych i zaizolowanym osadniku do czasu znalezienia
efektywnej technologii ich przerobu. Zaplanowano również rekultywację terenu po
opróżnionych osadnikach i zagospodarowanie terenu zielenią poprzez pokrycie gleby niskimi
roślinami oraz obsadzenie części tego obszaru drzewami. Zakończenie zadania, którego
całkowite koszty wyniosą ok. 28 mln złotych, przewidziano na koniec 2015 roku.

Jak informuje WFOŚiGW w Katowicach, będzie to kolejna bomba ekologiczna w


województwie śląskim, której ostateczne rozbrojenie zostało zainspirowane i dofinansowane
przez Wojewódzki Fundusz. Prace nad likwidacją składowisk niebezpiecznych odpadów
trwają już w Ogrodzieńcu, Tarnowskich Górach, Czechowicach-Dziedzicach, Jaworznie oraz
w Kaletach.

Boryszew postawi na rynek nieruchomości


wnp.pl (Marcin Szczepański) - 05-11-2010 12:37
Po wejściu w branżę automotive Grupa Boryszew zamierza podbić kolejny rynek -
nieruchomości. Pierwsze kroki w tym kierunku zostały już poczynione. - Utworzyliśmy w
naszych strukturach biuro, które dedykujemy specjalnie do zarządzania aktywami
nieoperacyjnymi, czyli przede wszystkim nieruchomościami. Mocno liczymy na ten segment
w przyszłości i wierzymy, że znowu osiągniemy sukces – podkreśla prezes Boryszewa
Małgorzata Iwanejko.
Spółka dysponuje znaczącymi nieruchomościami będącymi w posiadaniu spółek zależnych.
Część z nich to tereny, na których działały zlikwidowane przez Grupę zakłady produkcyjne, a
które przeznaczone są na sprzedaż. Tak jest choćby w przypadku gruntów po hucie
Szopienice. Trwają tam już przetargi, które wyłonią nowych właścicieli tych działek. - Ich
dużą zaletą jest dobra lokalizacja i możliwość podłączenia do infrastruktury kolejowej, co
stwarza dogodne warunki do działalności gospodarczej - mówi nam Małgorzata Iwanejko.

24 Lis 2010, 18:07


Analitycy DI BRE Banku, w raporcie z 18 listopada, rozpoczęli wydawanie rekomendacji dla
akcji Impexmetalu od zalecenia "kupuj", ustalając cenę docelową na poziomie 5,10 zł.

Rekomendacja została wydana przy cenie akcji Impexmetalu 4,10 zł, a w środę na zamknięciu
za papiery spółki płacono 4,36 zł.

Zdaniem analityków, spółka skorzystała w trzecim kwartale tego roku na ożywieniu w


przemyśle polskim i europejskim, w tym szczególności w gospodarce niemieckiej, do której
grupa kieruje około 75 proc. sprzedaży eksportowej.

Analitycy oceniają, że na sprzedaż Impexmetalu pozytywnie wpływała również dobra pogoda


w lipcu i sierpniu, która przyczyniła się do wyższej sprzedaży dla branży budowlanej. Wzrost
wolumenów sprzedaży pozwolił na podwyższenie marży przerobowej, a to z kolei miało
pozytywny wpływ na osiągane wyniki operacyjne.

"Spodziewamy się, że obserwowany w 3Q10 wzrost wolumenu (plus 19,6 proc. r/r) będzie
utrzymywany w kolejnym 4Q10, co w połączeniu ze wzrostem marży przerobowej powinno
skutkować utrzymaniem wysokich wyników operacyjnych w kolejnych kwartałach" -
napisano w komunikacie.

"Dodatkową wartość dla Spółki kreują planowane na najbliższe trzy lata dezinwestycje
związane ze sprzedażą majątku likwidowanej HMN Szopienice. W sumie do sprzedaży
jest 80 ha gruntów wraz z zabudowaniami o wartości księgowej na poziomie 87,9 mln zł.
Szacujemy, że w najbliższych trzech latach skumulowany zysk na sprzedaży mógłby sięgnąć
9,8 mln zł" - dodano.

htm146
Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 14

Wysłany: Pią, 25 Lut 2011, 20:45 Karkosik i jego zarząd dalej robią nas w balona, ciągle
tylko strata i strata, mieli linie do Brazyli sprzedać i miała byc kasa, a do tej pory jeszcze jej
nawet nie rozkrecili teraz już 3 firma się za to zabiera, bo 2 poprzednie nie potrafilły tego
zrobić - tego też nie mówią, linia temat TABU. Zresztą kto też kupi działki z tablicą
mendelejewa, wszystkie lepsze działki sprzedali w 2006r.

htm146

Dołączył: 25 Lut 2011


Posty: 14

Wysłany: Wto, 01 Mar 2011, 9:37 Rok 2011 też zakończą stratą
- linia w szopienicach nie zdemontowana celowe działanie na szkodę spółki
-opłaty za użytkowanie wieczyste tablicy mendelejewa w góre, TESCO chciało tam baze
logistyczną wybudować w 2007, ale stwierdiło że teren skażony
-10mln zwrotu pomocy publicznej, ciekawość czy zawiązali na to rezerwę- bo też nasz
kochany zarząd milczy na ten temat

Hutmen: Hotel na działce we Wrocławiu


Adam Roguski 29-03-2011, ostatnia aktualizacja 29-03-2011 03:05

Grupa przetwórcy miedzi liczy na dobry 2011 rok, przyspieszenie spieniężania nieruchomości
przez likwidowaną hutę w Szopienicach oraz przyciągnięcie znanej sieci hotelowej do
Wrocławia.

źródło: GG Parkiet

Hutmen w 2010 roku poniósł 10,8 mln zł skonsolidowanej straty netto z działalności
kontynuowanej. Jednostkowo firma miała 2,3 mln zł zysku, a największą stratę – 9,6 mln zł (z
czego 5,7 mln w IV kwartale)– miała Walcownia Metali Dziedzice, chociaż według założeń
budżetowych miała wyjść na zero. Z uwagi na wysokie notowania miedzi grupa Hutmenu ma
duże zapotrzebowanie na kapitał obrotowy. Jednak jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, w
Dziedzicach niedostatecznie zabezpieczono hedgingiem fizyczne kontrakty, co pogorszyło
wyniki. Na początku marca zarząd walcowni został odwołany.

Grupa liczy również na przyspieszenie wyprzedaży majątku likwidowanej huty w


Szopienicach. W 2010 roku wpływy z tego tytułu wyniosły 18 mln zł, na koniec grudnia
pod pozycją aktywa klasyfikowane jako przeznaczone do sprzedaży widniało 89,9 mln zł –
chodzi głównie 0 grunty. Za około sześć miesięcy ma się zakończyć demontaż linii do
produkcji taśm miedzianych, sprzedanych w zeszłym roku brazylijskiemu przedsiębiorstwu
Paranapanema, co pozwoli na znalezienie inwestora na działkę z uwolnioną halą.

Z Szopienicami wiąże się też konieczność zwrócenia mniejszościowemu akcjonariuszowi,


Skarbowi Państwa, 10,3 mln zł ekwiwalentu pomocy publicznej. Hutmen przegrał w
dwóch instancjach sprawę o ustalenie, że nie musi oddawać pieniędzy. Spółka analizuje teraz,
czy są przesłanki, by wnieść skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.

W tym roku mogą się zakończyć negocjacje w sprawie udostępnienia fragmentu 20-ha działki
we Wrocławiu, na której stoi Hutmen, pod budowę hotelu jednej z czołowych sieci. Miałoby
to przyciągnąć innych inwestorów. Spółka chce bowiem docelowo przenieść produkcję z
centrum miasta w sąsiedztwo Huty Miedzi Legnica. W tej sprawie przeciągają się negocjacje
z KGHM.
htm146

Dołączył: 25 Lut 2011


Posty: 14

Wysłany: Czw, 31 Mar 2011, 12:39 Szykuje sie kolejna wtopa w tym roku, rezerwy nie
związali na 10 baniek dla SP, a ciekawość jakie są zapisy umowy z Brazylijczykami bo
linia miała byc już dawno zdemontowana- jeszcze brakuje żeby kary mowne im płacili, bo
nieudaolny zarząd w przetargu wybrał 2 firmy które nie umiały zdemontować tej lini- jestem
ciekawy jakimi przesłankami kierował sie zarząd wybierając te firmy??? oczywiście
Wicherski o tym nie mówi, teraz mu hotel w głowie- najpierw niech sprzeda hałdy w
szopienicach które są warte gówniane pieniądze a nie 98 mln, jeszcze piszą farmazony w
prospekcie emisyjnym Boryszewa z 2010, że to są atrakcyjne grunty, kgh, też ich zlewa.
Szykuje się spadkowy rok bo na chwilę obecną nie ma żadnych pozytywnych przesłanek, że
będzie lepiej.

Hutmen: Nadzieja w Sądzie Najwyższym


AR 18-04-2011, ostatnia aktualizacja 18-04-2011 03:05

Jest duże ryzyko, że grupa Hutmenu będzie musiała zwrócić Skarbowi Państwa 20,3 mln
złotych ekwiwalentu pomocy publicznej (z czego ok. 10 mln złotych to odsetki).
źródło: GG Parkiet
+zobacz więcej

W opinii z badania sprawozdania finansowego Hutmenu za 2010 rok biegły rewident,


Deloitte, zwrócił uwagę, że nie została zawiązana rezerwa na to zobowiązanie wobec Skarbu
Państwa. Audytor otrzymał bowiem od zarządu oświadczenie, że jest wysoce
prawdopodobne, że sąd rozpatrzy sprawę pozytywnie. Dlatego kwota została wykazana w
sprawozdaniu jedynie jako zobowiązanie warunkowe.

Chodzi o pomoc publiczną udzieloną Hucie Metali Nieżelaznych Szopienice w 2003


roku. Skarb Państwa, mniejszościowy udziałowiec tego przedsiębiorstwa, zażądał zwrotu
pieniędzy, ponieważ Szopienice zostały postawione w stan likwidacji głosami głównego
akcjonariusza – Hutmenu.

Zarząd huty zwrócił się do sądu o stwierdzenie, że Skarb Państwa nie ma prawa żądać od niej
pieniędzy, jednak zarówno sąd okręgowy, jak i apelacyjny wydały wyroki na jej niekorzyść.
Sąd apelacyjny wydał orzeczenie dwa miesiące temu. Ale to nie koniec batalii. – Skarga
kasacyjna powinna w najbliższych dniach trafić do Sądu Najwyższego – wyjaśnia
Mieczysław Wicherski, szef biura zarządu Hutmenu. W wypadku giełdowego Centrozapu od
złożenia skargi do pierwszego terminu rozprawy upłynęło osiem miesięcy. Sąd Najwyższy
nie bada spraw pod względem merytorycznym, tylko sprawdza, czy na wcześniejszych
etapach rozpatrywania doszło do naruszenia prawa.

Dla grupy Hutmenu konieczność zapłaty 20 mln zł była dużym obciążeniem. W ubiegłym
roku strata netto grupy wyniosła 12,1 mln zł, natomiast uwzględniając wyłączone z
konsolidacji Szopienice, sięgnęła nawet 16,7 mln zł. Grupa miała na koniec grudnia 1,6 mln
złotych gotówki – z likwidowaną hutą o 1 mln zł więcej.
PARKIET

You might also like