You are on page 1of 5

221

Zbigniew POPŁAWSKI
Pa stwowa Wy sza Szkoła Zawodowa im. Stanisława Staszica w Pile

EDUKACJA DOROSŁYCH
WYMÓG WSPÓŁCZESNO CI, CZY CH INDYWIDUALNEGO ROZWOJU?

Pod poj ciem „edukacja dorosłych”, lub równowa nie u ywanym w naszym
kraju okre leniem „o wiata dorosłych” rozumie nale y „(…) całokształt formalnych
i nieformalnych procesów kształcenia, stanowi cych przedłu enie lub uzupełnienie
wykształcenia nabytego w szkołach, jak równie kształcenie praktyczne, któremu
doro li zawdzi czaj rozwój umiej tno ci, wzbogacenie wiedzy, doskonalenie kwa-
lifikacji zawodowych czy nabycie nowych kwalifikacji oraz wzbogacenie ycia oso-
bistego, a zarazem mo liwo brania udziału w socjalnym, ekonomicznym i kultu-
1
ralnym rozwoju społecze stwa”, która to definicja zgodna jest z uchwalon na XIX
2
Konferencji Generalnej UNESCO w Nairobi.
Z refleksj nad człowiekiem, który przez całe ycie poddawany jest procesowi
rozwoju i wychowania spotykamy si ju w staro ytno ci, gdy wychowanie istnieje
tak długo jak społecze stwo ludzkie. Wzmianki o uczeniu si dorosłych znale
mo emy w dialogach Sokratesa, a w dziele Platona Rzeczypospolita „(…) ukazane
zostały pocz tkowe koncepcje edukacji dorosłych z mo liwo ciami kształcenia
najzdolniejszych ludzi do 35 roku ycia”.3 Przez cały czas w pó niejszych okresach
historycznych przewijaj si ró ne koncepcje, b d tylko ich zarysy, edukacji doro-
słych, lecz pozostaj one najcz ciej w sferze teorii. Stan ten uległ zmianie w wy-
niku gł bokich przemian w stosunkach społecznych i w sposobie produkcji dóbr
materialnych, które zostały zapocz tkowane w Anglii w drugiej połowie XVIII wieku,
a które znane s pod nazw rewolucji przemysłowej. Zachodz ce w tym czasie
ogromne przemiany społeczno-gospodarcze, takie jak szybkie tempo wzrostu licz-
by osób zatrudnionych w przemy le oraz wielkie migracje ludno ci ze wsi do gwał-
townie rozwijaj cych si miast i o rodków przemysłowych w poszukiwaniu pracy,
spowodowały powstanie nowych potrzeb o wiatowych. Zapotrzebowanie na coraz
bardziej kwalifikowan sił robocz wymusiło powstanie i rozwój instytucji słu -
cych edukacji dorosłych. Najwcze niej wyst piło to w Anglii, gdzie pod koniec XVIII
wieku zacz to organizowa dla robotników odczyty i pogadanki na tematy zawo-
dowe oraz społeczno-polityczne. Powstawały ró ne kluby dyskusyjne, stowarzy-
szenia o wiatowe oraz szkółki niedzielne i w drowne. Zapocz tkowany został ruch
samokształcenia. W Nottingham w 1798 roku otworzono pierwsz szkoł dla doro-
słych, b d c wzorem dla licznych tego typu szkół w pocz tkach XIX wieku.
W latach 30-tych XIX wieku, kształc cy si do tej pory w placówkach organi-
zowanych i nadzorowanych przez przedstawicieli warstw wy szych i rednich,
robotnicy angielscy zacz li podejmowa samodzieln działalno w celu zaspoko-
jenia swoich potrzeb o wiatowych, czego wyrazem był ruch czartystów. W jego
ramach powstały i rozwijały si ró norodne formy i instytucje kulturalno-o wiatowe:
sale odczytowe, kluby dyskusyjne, czytelnie, biblioteki, stowarzyszenia samo-
kształceniowe, szkoły dla dorosłych itp.
1
W. Oko : Słownik pedagogiczny. Warszawa, 1981, s. 217
2
Por. J. Półturzycki: Edukacja dorosłych za granic . Toru , 1999, s. 185
3
T. Wujek (red.): Wprowadzenie do andragogiki. Warszawa 1996, s. 357
222

Działalno czartystów była dowodem, e robotnicza o wiata dorosłych prze-


stała by czyst ide i stała si realnym faktem, pozostawiaj c trwały lad w roz-
woju my li wychowawczej, toruj c drog dalszemu rozwojowi pracowniczej eduka-
cji nie tylko w Anglii, ale tak e w innych krajach.
Cele i zadania o wiaty dorosłych zmieniały si na przestrzeni wielu lat i nie
zawsze jej przejawy były formalnie dostrzegane mimo ich istnienia. Jej faktyczny
rozwój, jak ju wspomniano, rozpocz ł si wraz z szybkim rozwojem techniki i
zmianami zachodz cymi w stosunkach społeczno-gospodarczych. Głównym celem
ówczesnego kształcenia dorosłych było przekazanie im wiedzy potrzebnej do tego,
aby mogli nauczy si obsługi coraz bardziej skomplikowanych narz dzi pracy,
przede wszystkim maszyn, lub doskonali swoj wiedz w ró nych dziedzinach w
obliczu szybko zmieniaj cej si rzeczywisto ci.
W Polsce bardziej znacz ce inicjatywy w tworzeniu systemu edukacji doro-
słych pojawiły si w okresie kryzysu gospodarki feudalnej i prób ratowania upada-
j cej pa stwowo ci polskiej, a masowy rozwój miał miejsce w okresie pozytywizmu
oraz narastania szans na odzyskanie niepodległo ci. W okresie tym dominowały w
niej głównie cele wychowania patriotycznego zgodnie z hasłem „przez o wiat do
wolno ci”. W latach mi dzywojennych w wi kszo ci poczyna edukacyjnych ukie-
runkowanych na ludzi dorosłych chodziło o kształtowanie w nich cech propa -
stwowych, wyrobienie umiej tno ci współpracy i współdziałania z innymi grupami
społecznymi i narodowymi, neutralizowanie wad społecznych i konfliktów mi dzy-
klasowych, mi dzypartyjnych oraz mi dzynarodowo ciowych w celu przystosowa-
nia całego społecze stwa do ycia w odbudowywanym pa stwie. W edukacji doro-
słych po II wojnie wiatowej znaczny nacisk poło ono na ukształtowanie cech za-
anga owania w nowy ustrój i akceptacj nowych sojuszy politycznych. Przełom
polityczny ko ca lat 80-tych i pocz tku lat 90-tych, spowodował kolejne zmiany
głównych celów edukacji dorosłych w Polsce, które zacz ły zmierza od tej pory do
odbudowy warto ci patriotycznych i chrze cija skich, przekazania prawdy o naszej
przeszło ci oraz do rozwini cia cech indywidualnych kształc cych si .
Bior c pod uwag funkcje, jakie pełni dzi o wiata dorosłych nale y wyodr b-
ni dwie główne:
- zast pcz – polegaj c na przekazaniu ludziom dorosłym tych wiadomo ci
i ukształtowaniu u nich tych umiej tno ci, dyspozycji, sił umysłowych czy
cech charakteru, których nie zdobyli w czasie normalnego, obowi zkowego
nauczania szkolnego;
- wła ciw – polegaj c przede wszystkim na stałym aktualizowaniu i uzu-
pełnianiu wiedzy i umiej tno ci ludzi dorosłych w dziedzinie gospodarki,
polityki, ideologii, ró nych dziedzin nauki, techniki i sztuki, w zakresie nie-
obj tym programem szkoły, a koniecznym do wła ciwego spełniania obo-
wi zków zawodowych i społecznych, na dalszym kształtowaniu i doskona-
leniu sił umysłowych ucz cych si , a tak e kształtowaniu wiadomych po-
staw społecznych ludzi dorosłych stosownie do istniej cych i stale zmienia-
j cych si potrzeb edukacji i aktywno ci zawodowej, rodzinnej czy spo-
4
łecznej.
W podsumowaniu nale y stwierdzi , e edukacja dorosłych jest sił twórcz ,
która o ywia swoj dynamik procesy ycia społecznego, a czerpi c z nich swoje

4
Ibidem, s. 263-264
223

cele i tre ci oddaje im wyniki swej pracy, słu y zaspokajaniu indywidualnych i zbio-
rowych potrzeb edukacyjnych, podnosi kultur ogóln i zawodow społecze stwa
oraz ułatwia zmian warunków bytowania człowieka.
Główn działalno ci w yciu człowieka dorosłego jest praca zawodowa i
udział w yciu społecznym, rodzinnym, samorz dowym i kulturalnym. Skuteczno
osi gania stawianych sobie przez niego mniej lub bardziej okre lonych celów zale-
y od trafno ci doboru metod i form działania oraz wykorzystania stwarzanych
przez ycie społeczne sytuacji.
Podj cie pracy zawodowej poprzedzone jest najcz ciej wyuczeniem si za-
wodu, lecz zdarza si , e czynno ci te przebiegaj równocze nie. Zawód wymaga
opanowania przez człowieka odpowiednich umiej tno ci i nawyków, zdobycia nie-
zb dnej wiedzy i ukształtowania odpowiednich cech osobowo ci. Wspomaganie
działalno ci zawodowej przez stałe podnoszenie wiedzy i zdobywanie nowych
umiej tno ci pozwala stawa si coraz bardziej wykwalifikowanym i kompetentnym
pracownikiem i pełniejszym człowiekiem, stwarzaj c podstawy do osi gni cia suk-
cesu zawodowego, społecznego, osobistego.
Edukacj zawodow dorosłych cz stokro wymuszaj zachodz ce w pracy,
na skutek wielu czynników, zmiany. W Polsce po roku 1989 zasadniczy wpływ na
przemiany w pracy miały zmiany ustrojowe. Przej cie od centralnie sterowanej
gospodarki nakazowo-rozdzielczej do gospodarki rynkowej wywarło ogromny
wpływ na edukacj powoduj c zwi kszenie nacisku na kształtowanie takich cech
pracownika, jak: inicjatywa, uwa anie konkurencji za zjawisko normalne, gotowo
do ryzyka, odpowiedzialno za siebie oraz najbli szych przez utrzymanie miejsca
pracy, uczenie si przez całe ycie, gotowo do zmiany zawodu, mobilno za-
wodowa itp. Ponadto przemiany w pracy zachodz równie na skutek post pu
naukowo-technicznego, którego wa nymi czynnikami były automatyzacja, roboty-
zacja i komputeryzacja pracy, powoduj c niejednokrotnie potrzeb zdobycia do-
datkowych kwalifikacji przez pracowników.
Wszystkie te przemiany decyduj przede wszystkim o tym, e niezb dne jest
ustawiczne kształcenie dla przystosowania w zawodzie oraz dla rozwoju ogólnego
własnej osobowo ci.
Mówi c o motywach skłaniaj cych ludzi do podejmowania decyzji o podno-
szeniu poziomu wykształcenia nale y przedstawi wnioski wynikaj ce z nauko-
wych raportów: „(…) zauwa ono mianowicie, e istnieje bezpo redni zwi zek mi -
dzy poziomem wykształcenia pocz tkowego a ch ci kontynuowania nauki w wie-
ku dojrzałym. W prawie wszystkich krajach (nale cych do UNESCO) zaobserwo-
wano wyra ne ró nice społeczno-ekonomiczne mi dzy uczestnikami o wiaty doro-
słych i osobami nie bior cymi w niej udziału. Dostrzeganie warto ci o wiaty zale y
od statusu społecznego jednostki.(…) Czy wi c mo na odczuwa zadowolenie z
samego wzrostu ilo ciowego, skoro ludzie o najni szym poziomie wykształcenia
nie korzystaj z mo liwych form o wiaty albo wr cz nie maj do niej dost pu?”.5
Tak wi c, mo emy zauwa y , e jednym z istotnych czynników motywuj cych
ludzi dorosłych do podj cia kształcenia jest ju posiadany poziom wykształcenia, i
im jest wy szy, tym motywacja silniejsza.
Mówi c o czynnikach mog cych utrudnia podejmowanie decyzji o przyst -
pieniu do programów edukacyjnych, nale y wskaza na takie jak: poczucie nie-

5
J. Lowe: Rozwój o wiaty dorosłych. Tendencje wiatowe. Warszawa 1982, s. 48-49
224

pewno ci i ni szo ci społecznej, l k przed wy mianiem, l k przed nieznanym, nie-


ch do szkoły, do uczenia si , brak pieni dzy, upo ledzenie umysłowe i fizyczne,
niepewno opłacalno ci uczenia si , sprzeciw ze strony rodziny, brak jakichkol-
wiek warunków do nauki, zmianowy system pracy, zm czenie po pracy, nieosi -
galno placówek o wiatowych, b d te ich nieadekwatno do oczekiwa .
Oczywi cie mo na powiedzie , e je li kto nie chce si uczy , zawsze znajdzie
wymówk , ale dla porz dku przedstawiono czynniki mog ce mie wpływ na nega-
tywne decyzje o kształceniu dorosłych, a teraz mo emy zaj si motywacj pozy-
tywn .
Człowiek dorosły decyduje si na podj cie nauki w zorganizowanej formie
wtedy, gdy uwa a, e zdobyta wiedza pomo e mu w rozwi zywaniu problemów
osobistych, zawodowych lub społecznych oraz gdy daje mu to zadowolenie. Moty-
wy, którymi kieruj si ludzie doro li przy podejmowaniu nauki s bardzo ró ne.
Mo emy w ród nich wymieni mi dzy innymi: ch zdobycia nowych wiadomo ci i
umiej tno ci oraz ich doskonalenie, przygotowanie si do nowej pracy, racjonalne
wykorzystanie czasu wolnego, ch zawarcia nowych interesuj cych znajomo ci,
uczenie si bez przerywania pracy, uzyskanie wi kszej sprawno ci w wykonywaniu
obowi zków domowych i nie tylko, pragnienie ucieczki od rutyny, ch poprawy
statusu materialnego, przewidywany awans zawodowy lub społeczny, rozwijanie
swojej osobowo ci oraz doskonalenie kontaktów z lud mi, rozwijanie sprawno ci
fizycznej, ch wyrównania swojego wykształcenia do wykształcenia osób bliskich
-współmał onka, dzieci rodziców, ch podniesienia swojej warto ci we własnych
oczach, zdobycie władzy i inne.
Z obserwacji i do wiadczenia autora wynika, e najwi ksza ilo osób doro-
słych kształc cych si podejmuje decyzj o dalszej edukacji w powi zaniu z prac
zawodow wykonywan , b d tak , któr chcieliby wykonywa po uko czeniu
kształcenia.
Nie mo e dziwi taka postawa w czasach, kiedy chyba wszystkie, a je li nie,
to zdecydowana wi kszo zorganizowanych form kształcenia dorosłych jest płat-
na i trzeba na ni przeznaczy znacz ce kwoty pieni ne. Wi kszo dorosłych
liczy na to, e po zako czeniu kształcenia zmieni stanowisko b d rodzaj wykony-
wanej pracy, lub te w ogóle zmieni zawód, a wszystko to ma najcz ciej prowa-
dzi do poprawy ich sytuacji materialnej (spodziewane podniesienie zarobków).
Motywy, którymi si przy tym kieruj , s bardzo ró ne. U jednych jest to ch pod-
niesienia swoich kwalifikacji zawodowych, inni chc zdoby wi ksz wiedz ogól-
n , która pozwoli im na awans, ale jednocze nie b d mogli wykorzysta j sze-
rzej. Jeszcze inni zadowol si zdobyciem jak najmniejszym wysiłkiem upragnio-
nego dokumentu, który pozwoli im na realizacj swojego celu.
Wiele osób czynnych zawodowo spotyka si cz sto w pracy z przymuszaniem
do kształcenia polegaj cym na tym, e s informowani przez przeło onych o tym,
i mog zosta zwolnieni, je li nie zdob d dodatkowych kwalifikacji, które pozwo-
l na lepsze ich „wykorzystanie”, b d te , e bez zdobycia dodatkowego wy-
kształcenia nie b d w tym zakładzie mogli awansowa na wy sze stanowiska
słu bowe. Ci pierwsi najcz ciej w obawie o utrat pracy i niemo no zdobycia
innej podejmuj trud podniesienia swoich kwalifikacji, cz sto bez jakiejkolwiek po-
mocy ze strony pracodawcy. Dla drugich natomiast motywacja taka nie zawsze jest
na tyle silna, aby spowodowa ch nauki. Cz sto pracuj oni na stanowisku, na
którym czuj si dobrze, znaj swoj prac i adne zmiany nie s im potrzebne.
225

Mówi c o motywach podejmowania kształcenia wspomnie nale y równie o


inicjatorach tych procesów. Mog by nimi wspomniani ju przeło eni, ale równie
współpracownicy, którzy namawiaj nas do podj cia nauki, lub te , którym chcemy
zaimponowa zdobywaj c dodatkowe wykształcenie. Mog to by osoby nam bli-
skie, rodzina, których zachowanie przyczynia si do podj cia przez nas decyzji o
dalszym kształceniu. Patrz c na motywy społeczne mo e to by presja otoczenia,
okre lonej grupy rodowiskowej, do której nale ymy. Tak wi c, ró ne s motywy i
czynniki inicjuj ce podj cie przez ludzi dorosłych decyzji o kształceniu i tylko od
nich samych zale y czy takow podejmiemy czy te nie.
Doda równie nale y, e poza ju wymienionymi, bardzo wa nym czynni-
kiem warunkuj cym uczestnictwo w o wiacie dorosłych jest jej dost pno . Trud-
no, bowiem mówi o podj ciu kształcenia, je li nas na to nie sta , lub w pobli u
miejsca naszego zamieszkania nie ma placówki o wiatowej dla nas odpowiedniej.
W podsumowaniu przedstawionego materiału nale y odnie si do tytułowe-
go problemu „edukacja dorosłych - wymóg współczesno ci, czy ch indywidual-
nego rozwoju?”
Osobi cie skłaniałbym si , bez wzgl du na motywy, jakimi kieruj si ludzie
doro li przy podj ciu nauki, do twierdzenia, e nieustanne kształcenie si jest
przede wszystkim konieczno ci , poniewa szybki rozwój my li naukowej i tech-
nicznej oraz zmiany zachodz ce w stosunkach społeczno - gospodarczych wymu-
szaj na nas podnoszenie swojej wiedzy, aby móc przystosowa si do zmieniaj -
cej si wokół nas rzeczywisto ci.
Wi kszo z nas zdaje sobie tak e spraw z tego, e ju tylko brak uaktual-
niania posiadanych zasobów wiedzy i umiej tno ci, przy tak szybko zachodz cych
zmianach powoduje, i nawet nie stoimy w miejscu, ale wr cz cofamy si w swoim
rozwoju.
Tak, wi c bez wzgl du na motywy, jakie przedstawiamy przy podj ciu decyzji
o kształceniu si , nale y przyj , e jest to konieczno , która jedynie mo e by
wewn trzna, czyli wypływaj ca z nas samych ch podnoszenia swoich kwalifika-
cji, zdobywania nowej wiedzy, umiej tno ci itp., lub zewn trzna, czyli, e to inni
wymusili na nas podj cie takiej decyzji.

You might also like