You are on page 1of 19

Anna Golus

JU BEZ TABU?
CIA W POLSKIEJ KULTURZE

Copyright by Anna Golus & e-bookowo 2010 Grafika i projekt okadki: Anna Golus ISBN 978-83-62480-00-5

Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo www.e-bookowo.pl Kontakt: wydawnictwo@e-bookowo.pl

Wszelkie prawa zastrzeone. Kopiowanie, rozpowszechnianie czci lub caoci bez zgody wydawcy zabronione Wydanie I 2010

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

|4

Spis treci

WSTP ............................................................................................................... 5 I. HISTORIA ZAGADNIENIA ................................................................................ 6 W UJCIU INTERDYSCYPLINARNYM .................................................................. 6 1. PRZEMIANY SPOECZNO-KULTUROWE ........................................................................ 6 1.1. Cia .................................................................................................................. 6 1.2. Pord ................................................................................................................ 14 1.3. Pocztek ycia i uczu macierzyskich ............................................................ 18 2. MEDYCYNA I BIOETYKA .......................................................................................... 28 3. PATRIARCHAT I FEMINIZM....................................................................................... 36 4. ETYMOLOGIA I WSPCZESNE DYSKURSY .................................................................. 45 5. LITERATURA I KULTURA MASOWA ............................................................................. 50 II. (NIE)WDZICZNY TEMAT LITERATURY ........................................................ 57 1. TABU ................................................................................................................. 57 2. WSTRT ............................................................................................................. 62 3. SKANDAL ............................................................................................................ 77 4. APOTEOZA .......................................................................................................... 86 4.1. Cia ................................................................................................................ 90 4.2. Pord .............................................................................................................. 100 4.3. Fizjologia i metafizyka, czyli przeraajca oczywisto tajemnicy ............. 109 ZAKOCZENIE ............................................................................................... 112 BIBLIOGRAFIA ....................................................................................................... 113

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

|5

WSTP

Tematem niniejszej pracy s dotyczce ciy i narodzin zmiany, ktre zachodziy (i wci zachodz) w szeroko rozumianej kulturze, oraz ich odzwierciedlenie w polskiej literaturze. Praca ta podzielona jest na dwie czci kulturoznawcz i literaturoznawcz. W czci pierwszej Historia zagadnienia w ujciu interdyscyplinarnym omwione s dotyczce ciy i porodu przemiany spoeczno-obyczajowe (takie jak spoeczny stosunek do kobiet w ciy, do porodu i nowonarodzonych dzieci), rozwj medycyny (przede wszystkim takich jej dziedzin jak poonictwo czy pediatria), feministyczne pogldy na temat macierzystwa oraz wizerunek ciy w jzyku potocznym (od etymologii sw do jzyka e-mam) i w kulturze masowej. Cz druga (Nie)wdziczny temat literatury powicona jest literackim obrazom ciy i narodzin. Moim celem nie byo interpretowanie ich, lecz samo ukazanie, przedstawienie rnych strategii opisu dowiadczenia ciy i porodu. W tej czci omwione zostay zarwno ksiki, ktrych gwnym tematem jest zagadnienie ciy i porodu, jak i utwory powicone tej problematyce jedynie czciowo. Utworw takich jest w polskiej literaturze niewiele. Przez wiele stuleci zagadnienie to byo cakowicie nieobecne w literaturze. Pierwszy polski utwr w caoci powicony okresowi ciy, porodu i poogu zosta wydany dopiero w 1927 roku. Do tego czasu zagadnienie to objte byo bardzo silnym tabu podejmowanie go wywoywao skandal i wzbudzao wstrt. Na przeomie XX i XXI wieku natomiast ukazao si (a) kilka ksiek podejmujcych t problematyk. Celem tej pracy jest zatem przeledzenie drogi od tabu do apoteozy drogi, jak przesza zarwno polska literatura, jak i inne dziedziny kultury.

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

|6

I. HISTORIA ZAGADNIENIA
W UJCIU INTERDYSCYPLINARNYM

1. Przemiany spoeczno-kulturowe

1.1. Cia

Od pocztku ludzkoci u wszystkich ludw pierwotnych i cywilizowanych cia uwaana jest za stan wyjtkowy, niesamowity, domagajcy si pewnej odrbnoci w traktowaniu, obwarowany zakazami i nakazami, niekiedy zupenie absurdalnymi. W dawnej Polsce wierzono midzy innymi, e osob, ktra odmwi ciarnej, pogryz myszy. Wedle wierze ludowych kobieta ciarna powinna patrze jedynie na to, co pikne, i takimi ludmi i rzeczami si otacza (eby dziecko byo adne). Ponadto nie powinna je misa zajczego, bo dziecko urodzi si pochliwe jak zajc. Nie powinna nosi naszyjnikw, bo dziecko urodzi si okrcone ppowin. Z wygldu ciarnej zgadywano pe dziecka: wierzono, e chopiec w onie dodaje matce urody, a dziewczynka urod odbiera. Istniay rwnie zabobony dotyczce zapobiegania zapodnieniu oraz starania si o zajcie w ci. Zadziwiajcy przykad podaje Dorota odStrzelczyk w monografii Dziecko w dawnej Polsce:
We wczesnym redniowieczu kobieta, by uchroni si przed zajciem w ci, skrapiaa krwi menstruacyjn krzew czarnego bzu ze sowami: ty no za mnie, a ja bd kwita za ciebie.1

D. od-Strzelczyk, Dziecko w dawnej Polsce, Pozna 2006, s. 38. www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

|7

Wspczesnego czytelnika mog rwnie dziwi rady bdce specyficznym poczeniem przesdw i medycyny ludowej zawarte w XVII-wiecznym poradniku ekonomicznym (sic!) autorstwa Jakuba Kazimierza Haura. Poleca on, aby
damy, zamne, ktreby sobie yczyy mie potomstwo, patrzyy na to pilnie, gdy si pszczoy roj, gdzie usid, i na ktrym drzewie na gazi padn, ktre to pszczoy zebra, t ga jako jest w sobie urznwszy wzi, i poamawszy j, na pieknych czeluciach spali, a ten popi z zdrojow wod, po kilka razy na czczo, i na noc pi; a przytym zay maeskiej spoecznoci.2

Do dzisiaj przetrwao mnstwo zabobonw i przesdw dotyczcych wielu aspektw ciy: od sposobu odywiania ciarnej do pci, a nawet wygldu majcego si narodzi dziecka. Niektre z nich mona racjonalnie wytumaczy (na przykad zakaz kompletowania wyprawki niemowlcia przed porodem wynika z ogromnej miertelnoci noworodkw, ktra zacza male stosunkowo niedawno), inne (jak zakaz noszenia naszyjnikw i korali, ktre miayby spowodowa owinicie dziecka ppowin i uduszenie) wynikay z niewiedzy i nieznajomoci rozwoju ycia podowego. Ciekawe, e wikszo obowizujcych do dzisiaj przesdw dotyczy wanie ciy i okresu niemowlcego. wiadczy to o fakcie, e nawet obecnie cia uwaana jest za stan wyjtkowy i, mimo wzrostu poziomu wiedzy, nie do koca zrozumiay. Po przyjciu chrzecijastwa wierzenia pogaskie zaczy miesza si z religijnoci. Niezrozumiae rzeczy zaczto tumaczy sprawkami Szatana. Wierzono na przykad, e przyczyn znamion na ciele dziecka jest zapatrzenie lub dziaanie Szatana. Poza tym powszechna bya wiara w to, e kobieta ciarna
bya rwnie naraona na dziaanie rozmaitych boginek i mamun. Wierzono, e boginki szczeglnie nie lubi ciarnych. Noc wchodz przez otwarte okna i drcz pice kobiety. Ponadto mog rwnie podczas snu zamieni dziecko jeszcze nienarodzone. [] Aby nie dopuJ. K. Haur, Skad albo skarbiec znakomitych sekretw oekonomiej ziemiaskiej, Krakw 1689, s. 435. Cyt. za: D. od-Strzelczyk, op. cit., s. 32.
2

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

|8

ci do siebie boginek powinna mie przy sobie, nawet w czasie snu, kawaek ostrego elaza, np. szpilk. Inni polecali okadzanie rzeczy ciarnej dymem z zi. Byy rwnie zalecenia innego typu, codzienne pacierze, wymawianie imienia Matki Boej, noszenie krzyykw, medalikw itp.3

Chrzecijastwo miao wpyw nie tylko na ludowe wierzenia. redniowieczny Koci katolicki do starych zwyczajw wprowadza nowe zalecenia i ograniczenia dla kobiet w ciy. Dorota od-Strzelczyk pisze:
Statuty synodalne biskupa krakowskiego Wojciecha Jastrzbca z 1423 roku przytaczay przepisy kanoniczne dotyczce wspycia seksualnego maonkw i midzy innymi zabraniay stosunkw w czasie ciy, poniewa mogy one doprowadzi do poronienia.4

Warto zaznaczy, e wwczas poronienia zdarzay si bardzo czsto. Zajcie w ci nie oznaczao doczekania si dziecka. Przyczyn by zazwyczaj nieodpowiedni wiek matki (ju 12-letnie dziewczta byy wydawane za m i zachodziy w ci), niski stan higieny (nawet w najwyszych warstwach spoecznych), choroby weneryczne (powszechne wwczas) i obcienia genetyczne (zwaszcza w rodzinach magnackich maestwa zawierane byy czsto midzy bliskimi krewnymi). Ponadto nie bez znaczenia pozostawa fakt, e kobiety zachodziy w kolejn ci niemale tu po porodzie lub poronieniu. Wynikao to z nieznajomoci rodkw antykoncepcyjnych oraz z ogromnej miertelnoci dzieci (po stracie jednego dziecka pocieszano si narodzinami kolejnego). Stan taki mia miejsce nie tylko w niskich, ale i w najwyszych warstwach spoecznych: Marysieka, ona krla Jana III Sobieskiego, bya brzemienna 15 razy, ale tylko czworo dzieci doyo wieku dorosego. Do pocztkw XX wieku sytuacja ta nie ulega wikszym zmianom midzy innymi w wyniku braku lub nieznajomoci metod antykoncepcji cia bya czsto niezalena od woli kobiety. Zmienio si jedynie to, e problem ten czste cie i porody lub poronienia przesta by powszechny, pozo3

D. od-Strzelczyk, op. cit., s. 40. www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

|9

sta jedynie w niszych, za to liczniejszych warstwach spoecznych. Od poowy XIX wieku, wraz z rozwojem medycyny, stopniowo zacza wzrasta wiedza na temat metod zapobiegania ciy, jednak wycznie w wyszych, lepiej wyksztaconych warstwach spoecznych. Wikszo spoeczestwa zarwno na wsi, jak i miecie tej wiedzy nie posiadaa. Wiele kobiet wci byo wic skazanych na cie niechciane, zbyt czste, mczce i wyniszczajce zarwno fizycznie, jak i psychicznie. Znaczna cz takich ci koczya si poronieniem i chorob, a te, ktre udao si donosi, bardzo czsto koczyy si mierci dziecka. Dopiero w czasach dwudziestolecia midzywojennego problem ten dostrzeono i rozpoczto dziaalno zmierzajc do poprawy zdrowia reprodukcyjnego kobiet. W latach trzydziestych Tadeusz Boy-eleski opublikowa cykl felietonw, w ktrych propagowa ide wiadomego macierzystwa, domaga si zapewnienia znajomoci i dostpnoci rodkw antykoncepcyjnych dla szerszych mas ludnoci (a nie jedynie dla wybranych, gwnie ze rodowiska lekarskiego) oraz niekaralnoci aborcji z przyczyn spoecznych. W cyklu tym, wydanym pniej w dwch zbiorach pt. Pieko kobiet i Jak skoczy z piekem kobiet opisywa koszmarn sytuacj kobiet w ciy, ich samotno i bezradno. W niektrych felietonach zamieszcza wstrzsajce, rozpaczliwe listy od kobiet, ukazujce ndz ciarnych kobiet (i to nie tylko ubogich) bardziej autentycznie ni sam Boy. Wanie dziki tym listom eleski tak doskonale zna wczesn sytuacj kobiet. W krtkim felietonie pt. Lk przed ci pisa:
Tylko ten, kto mia sposobno czyta poufne listy kobiet, moe mie pojcie, czym jest dla kobiety czym jest dla rodziny nieustajcy lk przed ci, przed jej katastrof. Powyej pewnej iloci dzieci mao ktra kobieta zreszt godzi si z faktem ciy; wie, e musi j przerwa. Zaczyna si upokarzajca wdrwka po lekarzach, po klinikach, ebranie o wiadectwa lekarskie, ktre najczciej dla biednych! nie wystarczaj; drwinki, dowcipy i nauki moralne lekarzy, ktrzy odmawiaj jej pomocy. Wreszcie biedna kobieta idzie do akuszerki, ktra j bodaj rozumie i ktra j uwolni od ciy; ale zedrze
4

Ibidem, s. 40. www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

| 10

z niej skr i wpdzi zwykle w chorob wymagajc interwencji lekarza. Tak czy owak, ruina zdrowia, ruina dla domu. To widmo ciy jest czym tak gnbicym, e niszczy wszelk rado ycia, paraliuje stosunki maeskie, mio czyni klsk; czsto ma kochajcego on wypdza za jej zgod do prostytutek. Kiekujce ycie, ktre powinno by radoci, staje si zoliwym nowotworem, ktry si jak nowotwr operuje.5

Taki strach przed ci panowa zapewne w wikszoci polskich rodzin. Trudno si temu dziwi, bowiem niekontrolowana podno bya czsto przyczyn prawdziwych tragedii. Boy podaje wiele drastycznych przykadw takiej ndzy i pieka kobiet:
W ciasnym mieszkaniu wyndzniaa kobieta, zaniedbana, bez wdziku, mimo modych lat przedwczenie postarzaa. U jej kolan kilkoro drobnych dzieci, przy piersi dziecko, a ju jest w ciy. Dom peen wrzasku, brudu, smrodu jest istnym piekem; kobieta w niewoli swej macicy stracia zainteresowanie do czegokolwiek w yciu. M ucieka od tego pieka do szynku; czasem, wrciwszy pijany, kopie on w brzuch, aby ubi nienawistn ci. Wreszcie przy jeszcze jednym dziecku kobieta psuje si, choruje, czsto ginie na zakaenie krwi, zostawiajc ten drobiazg na asce losu.6

A skoro taki strach odczuway na sam myl o ciy kobiety zamne, mona sobie wyobrazi, czym musiao by zajcie w ci dla kobiety niezamnej. Pozamaeska cia bya wwczas uwaana za hab, owoc grzechu, za matk potpiano bez wzgldu na okolicznoci zapodnienia. Ciekawe, e cie matek, nawet takie, o jakich pisa Boy zbyt czste, wyniszczajce ciao i psychik, znienawidzone uwaane byy mimo wszystko za stan bogosawiony. Mimo intensywnej, kilkuletniej propagandy Boya i innych zwolennikw wiadomego macierzystwa poprawa sytuacji reprodukcyjnej kobiet w Polsce nastpia dopiero po II wojnie wiatowej. Zapewnienie w tym czasie po5 6

T. Boy-eleski, Pieko kobiet, Warszawa 1960, s. 146-147. Ibidem, s. 148. www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

| 11

wszechnie dostpnej antykoncepcji oraz aborcji z przyczyn spoecznych wynikao jednak nie tyle z przyznania kobietom prawa do decydowania o wasnej podnoci, ile z zaoe ideologicznych wadz Polski Ludowej. Zmienio si to zreszt tu po upadku PRL-u, kiedy to dostp do legalnej aborcji ponownie zosta ograniczony. Dzisiaj fakt zajcia w ci musi oznacza z punktu widzenia prawa urodzenie dziecka. Pozbawione dostpu do legalnej aborcji kobiety zmuszone s korzysta z tzw. podziemia aborcyjnego, o ktrym pisa ju Boy. Na szczcie dzisiaj nielegalne przerwanie ciy nie wie si ju z tak wielkim ryzykiem, jednak nie kad kobiet sta na wykonanie tego kosztownego zabiegu. Ubogie kobiety musz wic rodzi swe niechciane dzieci, ktrych nie bd mogy utrzyma ani pokocha, nierzadko pomnaajc w ten sposb liczb wychowankw domw dziecka lub dzieci zaniedbanych, godnych, a nawet bitych i krzywdzonych. W tej kwestii niewiele zmienio si od czasw Boya Pewnym zmianom ulego jednak spoeczne postrzeganie kobiety w ciy. Niegdy stosunek spoeczestwa do kobiety ciarnej by zaleny od jej stanu cywilnego cia matki uwaana bya za bogosawiestwo, cia panny natomiast za grzech i hab. Niezamna kobieta w ciy bya wytykana palcami, potpiana i dyskryminowana na kadym kroku. Natomiast tak czsto spotykany widok brzemiennej matki prawdopodobnie nikogo nie dziwi ani nie gorszy, by czym normalnym, a moe wrcz podanym. Kobieta przecie wychodzia za m przede wszystkim po to, by zachodzi w ci i rodzi dzieci. Do czasw Boya, a nawet duej, kada zamna kobieta (zwaszcza w najliczniejszych, niszych warstwach spoecznych) bya w ciy i rodzia (lub ronia) kilka lub kilkanacie razy. Widok ciarnej musia by zatem znacznie bardziej powszechny ni w dzisiejszych czasach, kiedy to kobiety zachodz w ci zdecydowanie rzadziej. A to, co powszechnie spotykane, nie wywouje w spoeczestwie wikszych emocji. Dzisiaj ciy nie rozpatruje si ju raczej w kategoriach grzechu czy bogosawiestwa. Nie potpia si ju z tak moc niezamnych matek, ich dzieci nie s uwaane za owoc grzechu, a cia nie jest hab. Jednak bez wzgldu na stan cywilny matki sama cia wci jest uwaana za stan co

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

| 12

najmniej odmienny. Ta odmienno, przez wieki nie rozumiana, ale uznawana za stan naturalny i normalny, dzisiaj wywouje u ludzi rozmaite reakcje: od zachwytu do obrzydzenia. Warto w tym momencie zaznaczy, e do lat dziewidziesitych XX wieku cia nigdy nie bya eksponowana kobiety skryway ciarny brzuch pod obszernymi ubraniami, nie podkrelay go strojem ani nie obnaay. Cia bya zatem w pewnej mierze niewidoczna, ukryta. Wspczesna moda ciowa natomiast zazwyczaj podkrela, a czasem obnaa rosncy brzuch. To, co przez cae wieki byo wstydliwie skrywane, dzisiaj jest eksponowane nie tylko przez same ciarne, ale i przez rnorakie przejawy wizualnej kultury masowej (na przykad czasopisma dla kobiet, miesiczniki dla rodzicw, reklamy). Ostatnio coraz czciej odbywaj si sesje zdjciowe, w ktrych uczestnicz znane kobiety w ciy aktorki, piosenkarki itp. prezentujce wielki, zazwyczaj nagi brzuch. Kobiety te najpierw upubliczniaj swoj ci, a pniej po porodzie fotografuj si z nowonarodzonymi dziemi. wiadczy to moe z jednej strony o komercjalizacji najbardziej chyba prywatnego i intymnego momentu ycia, z drugiej o zanikaniu tabu, jakim cia bya objta. Upublicznianie ciy sawnych osb moe rwnie by jednym z przejaww powszechnego dzisiaj (i by moe w przeszoci rwnie) traktowania brzemiennej kobiety jako dobra wsplnego. W momencie zajcia w ci, a na pewno od momentu, kiedy cia zaczyna by widoczna, kobieta bez wzgldu na to, kim jest i czym si zajmuje staje si po prostu, tylko i wycznie kobiet ciarn. Obcy ludzie czuj si w obowizku komentowa jej zachowanie, zwraca uwag, ocenia i dawa dobre rady. Nawet ciao kobiety ciarnej jest niejako wasnoci publiczn dotykanie brzucha przez obce osoby, bez pytania jej o zgod, zdarza si tak czsto, e jest uznawane za zupenie normalne. Kada prba odmowy, nawet najuprzejmiejszej, ze strony ciarnej odbierana jest co najmniej ze zdziwieniem, a niekiedy z agresj. Brzemienna kobieta musi wic poegna si na czas ciy z poczuciem intymnoci, a nawet tosamoci. Ma by tylko kobiet w ciy. Utrata poczucia intymnoci i tosamoci oraz wyzbycie si wstydu rozpoczynaj si w okresie ciy, by osign kulminacj w momencie porodu.

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

| 13

Justyna Bednarek w zamieszczonym w Res Publice Nowej artykule By kobiet ciarn opisuje dwie typowe postawy, ktre s reakcj na osob ciarn: lekcewaenie i yczliwo. Wedug autorki pierwsza postawa, nierzadko przechodzca w jawn wrogo, jest charakterystyczna dla wszystkich (!?) mczyzn oraz tych kobiet, dla ktrych macierzystwo nie jest centralnym yciowym wydarzeniem i ktre maj zawodowe i intelektualne ambicje7. Jeli chodzi o mczyzn, to Bednarek nie podaje adnych wyjtkw, podkrela jedynie, e postaw t reprezentuj przede wszystkim przedstawiciele rodowiska inteligenckiego: zarwno studenci, jak i profesorowie. Natomiast druga postawa yczliwo, a czasem zbytnia poufao jest typowa dla kobiet, dla ktrych posiadanie dzieci jest wanym, jeli nie najwaniejszym yciowym zadaniem8. Postawy kobiet maj wic by zalene od ich wyksztacenia i aspiracji. I chocia autorka zdaje sobie spraw z faktu, e kada prba usystematyzowania ludzkiego zachowania jest wynikiem duego uproszczenia, wydaje si, e uproszczenie to jest zbyt due9. Poza tym, jeli spoeczne postawy wobec kobiet ciarnych mona sklasyfikowa, to po pierwsze na pewno jest ich znacznie wicej (choby po prostu obojtno), a po drugie linia podziau nie moe przebiega w tak prosty sposb. I chocia niektre reakcje (jak nagminne dotykanie brzucha czy pouczanie) s bardzo czste, trudno okreli, przez jak grup s reprezentowane. Wspczenie postawa wobec kobiety w ciy jest kwesti bardzo indywidualn, trudn do sklasyfikowania.

J. Bednarek, By kobiet ciarn, Res Publica Nowa 1997, nr 9, s. 26. Ibidem, s. 26. 9 Postawa zdecydowanej wikszoci moich znajomych pci mskiej (studentw i osb z wyszym wyksztaceniem) przeczy podziaowi zaproponowanemu przez Bednarek maj oni jak najbardziej pozytywny stosunek do ciy (w tym rwnie do ciaa kobiety ciarnej). Z kolei wikszo moich znajomych pci eskiej reprezentuje podejcie co najmniej lekcewace (a niekiedy wrcz pene obrzydzenia do brzemiennego ciaa), mimo i nie ma wedle klasyfikacji Bednarek jakich szczeglnych zawodowych i intelektualnych ambicji. Oczywicie nie jest to reprezentatywna grupa wspominam o tym jedynie w celu ukazania, jak wiele moe by postaw i e jest to sprawa wyjtkowo indywidualna.
7 8

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

| 14

1.2. Pord

Pord, podobnie jak cia, cho z innych powodw, rwnie obwarowany by od zawsze ca mas zabobonnych zakazw i nakazw. O ile w przypadku ciy przyczyn powstawania przesdw by brak wiedzy na temat rozwoju podowego, o tyle, jeli chodzi o pord, zabobony powstaway w celu zmniejszenia lku przed powikaniami powodujcymi mier matki lub dziecka. Wierzono na przykad, e uatwia pord rozwizywanie wzw, rozpinanie pasw czy otwieranie zamkw. Pasy ze skry ubra, tura lub niedwiedzia miay pomc donosi ci oraz przynie ulg w cierpieniach porodowych. Po przyjciu chrzecijastwa zabobony pogaskie wymieszay si z elementami nowej religijnoci, w wyniku czego midzy innymi pasy ze skry zwierzcej zostay zastpione przez sznur z obrazkiem witego Syksta lub pas uywany przez ksidza podczas mszy. Poza tym
Zdajc sobie spraw, e pord stanowi due zagroenie dla matki i dziecka i w trosce o pomylne rozwizanie ofiarowywano nienarodzone dziecko Bogu, Matce Boej, czy jakiemu witemu. Ciarne w opiece mieli m.in. wita Magorzata i wity Roch, brzemienne panny od przygody broni rwnie Baranek Boy. [] W porodzie pomagay wite Dorota, Katarzyna i Magorzata. Zwracano si rwnie do innych witych, aby pomogli przy porodzie.10

Niekiedy, zwaszcza w wyszych warstwach spoecznych, dodatkowo lubowano, e szczliwie urodzone, zdrowe dziecko przez jaki czas bdzie ubierane w szaty zakonne lub zostanie oddane do klasztoru. Te wszystkie zabiegi magiczne lub religijne wynikay z faktu, e pord by zdarzeniem znacznie bardziej niebezpiecznym ni dzisiaj bardzo czsto koczy si mierci nie tylko dziecka, ale i matki. Lk przed porodem by wic nie tylko, jak w czasach wspczesnych, lkiem przed blem, przed zmian, przed nieznanym, ale rwnie a moe przede wszystkim lkiem przed mierci.

10

D. od-Strzelczyk, op. cit., s. 41. www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

| 15

Lk ten mg by agodzony wsparciem asystujcych przy narodzinach kobiet dzieciobiorek i krewnych. Przez wiele stuleci bowiem pord odbywa si wycznie w domu i wycznie w otoczeniu kobiet. Jednak w przypadku jakichkolwiek powika wsparcie to nie byo wystarczajce wiele porodw koczyo si tragicznie. W pocztkowych stadiach rozwoju medycyny (do koca XIX wieku, tj. do momentu powstania antyseptyki i aseptyki) niejednokrotnie nawet interwencja lekarza nie bya skuteczna. Nawet, jeli lekarzowi udao si doprowadzi trudny pord do koca, nierzadko po takiej interwencji pojawiaa si u kobiety miertelna gorczka poogowa (lekarze nie tylko nie umieli wwczas dezynfekowa rk, ale rwnie nie wiedzieli, e naley je my). Dopiero w XX wieku rozwj medycyny doprowadzi do znacznego obnienia miertelnoci kobiet i dzieci podczas porodu i w czasie poogu. Ten bez wtpienia pozytywny fakt mia jednak wiele negatywnych konsekwencji. Przede wszystkim zarwno cia, jak i pord (a nawet pog i okres noworodkowy) zostay poddane penej medykalizacji, a sam pord dodatkowo hospitalizacji. Z czysto kobiecego, intymnego zdarzenia narodziny zostay przeksztacone w wymagajcy interwencji lekarskiej przypadek medyczny. Z zapewniajcego poczucie bezpieczestwa zacisza domowego przeniesiono pord do zimnych, pozbawionych intymnoci szpitalnych sal porodowych. Pozbawiono kobiety wsparcia innych kobiet zarwno krewnych, jak i dowiadczonych akuszerek oferujc w zamian anonimowo, samotno i bezradno. W Polsce przez kilkadziesit lat od lat pidziesitych do dziewidziesitych XX wieku kobieta, przekroczywszy prg sali porodowej, bya zdana tylko na personel medyczny. Nie tylko nie moga liczy na wsparcie kogokolwiek bliskiego (odwiedziny byy zakazane), ale rwnie nie moga liczy na siebie i swoj intuicj pord by odbierany przez lekarza, a nie dowiadczany przez ni. Kobieta bya wyalienowana z procesu narodzin wasnego dziecka! Jej zadaniem byo leenie i wykonywanie polece lekarzy i poonych. Strach przed mierci wynikajc z okrutnego panowania niekontrolowanej natury przeksztaci si wic w strach przed bezsilnoci, bra-

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

| 16

kiem intymnoci, izolacj i ponieniem spowodowanymi panowaniem techniki i medycyny. Dopiero w drugiej poowie lat dziewidziesitych XX wieku podjto dziaania zmierzajce do poprawy sytuacji kobiet rodzcych w polskich szpitalach. W 1996 roku zostaa zaoona Fundacja Rodzi po ludzku, ktrej gwnym celem, czciowo ju zrealizowanym, jest zapewnienie godnych, jak najbardziej intymnych, ludzkich warunkw porodu (m.in. poprzez wprowadzenie porodw rodzinnych, umoliwienie matce cigego kontaktu z dzieckiem, zniesienie zakazu odwiedzin bliskich). Fundacja wci walczy o zniesienie obowizkowej hospitalizacji rodzcych oraz o ograniczenie rutynowych, zbytecznych interwencji medycznych (takich jak powszechne nacinanie krocza) i farmaceutycznych (jak na przykad podawanie lekw przyspieszajcych pord lub znieczulajcych). Zaoyciele i sympatycy Fundacji przekonuj ponadto, e pord nie tylko nie musi by tortur i przeyciem traumatycznym, ale e mimo blu moe by dowiadczeniem piknym i wyjtkowym. Z podobn propagand mona si spotka we wszystkich czasopismach dla rodzicw, gdzie teksty o porodzie najczciej niewiele majce wsplnego z rzeczywistoci uzupeniane s jeszcze bardziej nierzeczywistymi zdjciami zadowolonych, wyjtkowo wypocztych matek i licznych, rowych noworodkw w otoczeniu umiechnitego personelu medycznego. Zapewne to odrealnienie porodu suy zmniejszeniu lku przed blem, brzydot noworodka, zmianami fizycznymi u matki. Najczciej jednak przyczynia si do tym wikszego rozczarowania, im wiksza bya wiara w pikno narodzin. Oczywicie moliwy jest pord prawie bezbolesny, przeyty wiadomie i aktywnie, bdcy dowiadczeniem cudownym i niepowtarzalnym, jednak zdarza si to niezmiernie rzadko. Rzeczywisto nie wyglda niestety tak piknie. Bowiem, o ile cia wraz z jej dolegliwociami oraz rozrastajce si i zmieniajce, hybrydyczne ciao drastycznie uwiadamiaj kobiecie jej wasn fizyczno oraz niemono panowania nad cielesnoci, o tyle pord peen blu, krwi, wydzielin i ekskrementw mona uzna za kwintesencj fizjologii. Ponadto pord jest zaprzeczeniem podziaowi midzy ja i inny,

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

| 17

odkrywa niepewno i nieokrelono tych granic. Fizjologia porodu, znacznie bardziej ni fizjologia ciy, zostaje odrzucona. Pord uznawany jest za co obrzydliwego, o czym si nie mwi. Przysze matki najczciej sysz z ust tych, ktre maj ju TO za sob, e szybko o tym zapomn. Kobietom wmawia si zatem przekonanie, e pord naley do sytuacji, o jakich nie warto pamita. Bardzo czsto zreszt kobiety rzeczywicie nie pamitaj porodu by moe dziaa tutaj mechanizm wyparcia traumy. Gdyby kobiety pamitay koszmar rodzenia, nawizanie pozytywnej relacji z dzieckiem mogoby by niemoliwe lub bardzo utrudnione. Bagatelizowanie trudw porodu jest wic najczstsz reakcj zarwno modych matek, jak i ich otoczenia. Przez cae wieki pord uwaano za kar bo przeklestwo cice na Ewie (bl porodowy jako kara za grzechy) traktowane byo dosownie. Pord odbywa si za zamknitymi drzwiami i stanowi jedno z najsilniejszych tabu. Mogoby si wydawa, e dzisiaj jest inaczej. O zaniku tabu moe wiadczy chociaby zwyczaj wykonywania podczas narodzin zdj, a nawet krcenia filmw to, co przez wiele stuleci byo zakryte, niedostpne, zakazane, dzisiaj mona oglda zarwno w rodzinnych albumach, jak i w czasopismach, ksikach, reklamach itd. Jednake we wszystkich masowych publikacjach obraz porodu jest niekompletny, zakamany, przereklamowany. Mamy wic, zdaje si, do czynienia z czciowym lub pozornym zanikiem tabu. Dzisiaj mona o tym mwi, owszem, ale moda matka, zapytana o dowiadczenie porodu, odpowie to, co odpowiaday jej babki i prababki: zbagatelizuje wasne traumatyczne przeycia, a inne przysze matki bdzie zapewnia, e rwnie szybko zapomn. Widok porodu nie jest ju niedostpny oczom mskich czonkw rodziny ojciec, jeli chce, moe asystowa przy narodzinach. Natomiast, jeli nie chce bra w tym udziau, moe oglda zdjcia w pismach i poradnikach dla rodzicw nie dostrzee tam jednak prawdy o porodzie. Adrienne Rich w swojej ksice Zrodzone z kobiety. Macierzystwo jako dowiadczenie i instytucja pisze:

www.e-bookowo.pl

Anna Golus: Ju bez tabu? Ci a w polskiej kul tu rze

| 112

ZAKOCZENIE

Od tabu do apoteozy W cigu kilku zaledwie stuleci zagadnienie ciy i narodzin przeszo a tak dug drog. Z kwestii niegodnej literatury stao si penoprawnym tematem literackim. Te zmiany w literaturze s odzwierciedleniem przemian w kulturze i spoeczestwie. Niegdy literatura nie zajmowaa si problematyk pocztku ycia, tak jak spoeczestwo nie przejmowao si nowo narodzonymi dziemi. Na kartach literatury nie byo miejsca na opisy ciy czy porodu, tak jak nie byo miejsca dla kobiet (nie tylko ciarnych) w przestrzeni publicznej. Droga od tabu obejmujcego okres ciy i pord do apoteozy ciy i narodzin wioda przez skandale literackie i obyczajowe. Drodze tej towarzyszya walka feministek z patriarchatem, rewolucja w medycynie (a przede wszystkim obnienie do minimum miertelnoci noworodkw), przemiany instytucji maestwa itd Wiele byo przyczyn, dla ktrych po wielu wiekach marginalizacji dowiadczenie to uzyskao odpowiedni rang. I bardzo dobrze! Dziki temu bowiem powstaa ta praca i dziki temu mog z dum napisa:

Dedykuj crce

www.e-bookowo.pl

O autorce
Anna Golus (ur. 1984), absolwentka filologii polskiej na Uniwersytecie Gdaskim. Autorka felietonw, artykuw i tekstw wszelkiej maci, copywriter, redaktor i korektor. Wolny strzelec. Wsppracuje z kilkoma wydawnictwami ksikowymi (m.in. MAC Edukacja, AJ-Press, Biblioteka Soca i Ksiyca). Publikuje midzy innymi w serwisie www.naszemaluchy.pl. Prywatnie: najlepsza na caym wiecie, samodzielna mama 7-letniej Zosi. Portfolio i kontakt na stronie www.dajeslowo.com.

You might also like