Robert Fujak

PRZEBUDZENIE DUCHA

 Copyright by Robert Fujak ISBN 978-83-63080-32-7

Wydawca: Wydawnictwo internetowe e-bookowo www.e-bookowo.pl Kontakt: wydawnictwo@e-bookowo.pl

Wszelkie prawa zastrzeone. Kopiowanie, rozpowszechnianie czci lub caoci bez zgody wydawcy zabronione Wydanie I 2011

Robert Fujak: Przebudzenie ducha

|4

Przebudzenie ducha
Czy duchy si budz? A moe tak naprawd to budzi si dusza ludzka, ktra zostaa optana przez jakiego zego demona, a po mierci nie moe zazna spokoju? Oczywicie wiadomo przecie, e dusza ludzka, ktra zostaa optana przez zo zostaje przeganiana przez egzorcystw. Czym zajmuj si egzorcysta? Egzorcyci zajmuj si modami i unicestwiaj dusze ludzkie a do otchani i cakowitej niemiertelnoci. Wtedy ze duchy si nie budz. Bo egzorcysta jest jak psycholog i by moe psychiatra. Egzorcysta ma wielk moc, a nad modami jest ogromnie skupiony. A teraz poruszmy troszeczk inny temat, ktry jest zwizany z usypianiem czowieka co najmniej na jaki czas. Tak spraw zajmuj si egzorcyci i tak zwani psychologowie. Mona pj do takiej osoby i dowiedzie si kim bye i jak ye tysice lat temu. Ja jestem ciekawy, kim byem przed narodzeniem. Jak yem kiedy, gdy jeszcze nie byo mnie na wiecie. Ale by moe nigdy tego nie przeyje, bo nie odwa si do takiej osoby pj. Chocia wiadomo przecie, e dzisiaj lepiej jest by odwanym czowiekiem. Kto z naszych bohaterw nie wiedzia o tym, e ma takie same zdolnoci jak egzorcysta. Ta osoba przeywaa tragedie i nie wiedziaa o tym e posiada tak sam moc jak egzorcysta.
www.e-bookowo.pl

Robert Fujak: Przebudzenie ducha

|5

Nie wiedziaa o tym, e jest egzorcyst i moe walczy z przeciwnociami losu. Moe walczy o swoje ycie jak chce. Ma moc nawet nad duchami. Kto to taki? Tego to nie zdradz.

www.e-bookowo.pl

Robert Fujak: Przebudzenie ducha

|6

Rozdzia pierwszy

Pierwszego listopada o godzinie dwunastej w nocy byo strasznie zimno. Ta straszna historia zdarzya si w poniedziaek, czyli w dzie Wszystkich witych w Paacu, ktry znajdowa si we wsi Nowa Dbrowa. Paac od kilku lat sta pusty i tak naprawd to grasoway w nim tylko myszy. Mieszkacy Nowej Dbrowy musieli si wyprowadzi. Dzi tak nie jest, bo w paacu mieszka teraz pewien dwudziestoletni chopak o imieniu Teodor. By on wysokim i adnym chopakiem, na ktrego leciao mnstwo dziewczyn. Mia dziewczyn, ale tak naprawd to jej nie kocha. Mia j dlatego, bo uprawia z ni seks i bardzo mu si podobaa. Chopak dzisiejszej nocy ju nie by sam. Zreszt dwa tygodnie temu wprowadzi si ze swoj obecn dziewczyn. Dosta spadek od swojego dziadka, ktry zmar dwa lata temu. Adwokaci o tym spadku dopiero poinformowali go trzy tygodnie temu. W tym spadku dosta paac, w ktrym obecnie mieszka, a take pienidze, ktre ju nale do niego. W spadku po dziadku dosta miliardy dolarw i wobec powyszego sta si najbogatszym czowiekiem wiata.
www.e-bookowo.pl

Robert Fujak: Przebudzenie ducha

|7

Spadek mia dosta po ukoczeniu osiemnastego roku ycia, ale tak si zoyo, e na czas go nie dosta, bo z tym spadkiem byy same kopoty. Jeden z adwokatw, ktry prowadzi t spraw myla, e zoony podpis pod wol dziadka jest faszywy. Nie mia innego wyjcia, wic musia zasign opinii prawnej od prokuratora, a ten poda spraw do sdu, ktra wloka si przez kilkanacie miesicy. Jednak prawnik, czyli adwokat Teodora wygra ca spraw. Sd prawomocnym wyrokiem stwierdzi, e podpis dziadka Teodora jest prawdziwy. Do tej pory chopak klepa bied, bo pienidzy na nic mu nie starczao. Nie do, e si uczy to jeszcze musia pracowa w poznaskim klubie nocnym. Rozbiera si do naga i taczy, a wtedy zarabia mnstwo kasy. To byo dla niego najwaniejsze. Natomiast teraz na dzisiejsz noc mia wszystko, o czym marzy. By przystojny, elegancki i diabelnie bogaty. Jego twarz bya pociga, oczy zielone. Mierzy sto osiemdziesit pi centymetrw wzrostu. Przez to, e by wysoki to interesowa si koszykwk. Teodor i Adelajda dzisiejszej nocy jako nie mogli zasn. Zawsze po nocach spali, ale ta noc wyjtkowo wydawaa im si taka jaka dziwna. Taka tajemnicza. Nie to, e si bali, bo w sumie nie w tym rzecz. Pukanie wci nie ustawao, a budynek trzs si w szwach. Szafki si poobalay, a wszystkie krysztay, ktre w nich byy si potrzaskay. W mieszkaniu byo ciemno jak na cmentarzu.

www.e-bookowo.pl

Robert Fujak: Przebudzenie ducha

|8

Rozdzia drugi

Na cmentarzu, ktry znajdowa si w Kwilczu byo coraz straszniej. Byo ciemno, gucho i zimno. O tej porze to na ten cmentarz byo a strach pj. Jeden z grobw, ktry powsta dwa lata temu si zatrzs. Pomnik si roztrzaska, a ziemia osuna. Wieko trumny koloru mocno brzowego zaczo si same podnosi, a w niej by szkielet ludzki. Byy to koci, ktre same si szybko poskaday. Ten szkielet nie mia zamiaru z tej trumny wychodzi, ale musia, bo kto go do tego zmusza. Rozmawia z nim sam Szatan, czyli Wadca Zych Duchw. Szkielecie ludzki! Rozkazuje ci, eby powsta z grobu! Teraz i natychmiast! Gdy Szkielet przyszed do siebie to wtedy si odezwa. Ale po co? odezwa si Szkielet. Masz misj do spenienia! Wadca zych duchw cay czas krzycza. Jak znowu misj? Szkielet si nie na arty tego Szatana wystraszy. Sam zastanawia si nad tym jak misj ma do spenienia. Chc, eby zdoby dla mnie paac! Zombi wszystkiego si domyli. Przypomniao mu si, e jak dwa lata temu zmar, to co zostawi po sobie. Napisa Tewww.e-bookowo.pl

Robert Fujak: Przebudzenie ducha

|9

stament. W spadku zostawi paac. Na dodatek wnukowi, ktry ju chyba jest dorosy. Jak policzy to pewnie ma ze dwadziecia lat. Zanim zmarem to zostawiem go w spadku Wiem! Ale spadku mona si pozby i tego lokatora te! Ja w przyszoci chc w tym paacu zamieszka! To bdzie moja siedziba! Moja twierdza! Ale po co ci to?! To nie powinno ci interesowa! Ty i tak nie bdziesz mg tam mieszka, bo ten paac naley do ludzi, ktrzy jeszcze nie umarli! My nie yjemy! Rozumiem! Ale wkrtce to si zmieni! Zobaczy to bdziesz musia na wasne oczy! Zombi by w szoku. Zastanawia si nad tym, co bdzie musia tak naprawd zrobi? Wiedzia tylko tyle, e musi zdoby paac. Ale jak? Co ma si zmieni?! Pniej ci powiem! To jak mam ich stamtd wypdzi! Tak jak teraz! Id do nich i wystrasz ich! W tej postaci? Jako szkielet! Tak! To jak! Pjdziesz? No, pjd! Tylko, co bdzie dalej! Jak otworz ci drzwi to uczyni tak, e znikniesz! No, dobra! A potem? Przecie oni wezw policj! Boj si, e bd wszy na naszym grobowcu! Tym si nie martw! Bior to na siebie! Dobrze! krzykn Zombi. Wadca zych duchw nagle znikn mu z oczu, a Zombi na tym cmentarzu zosta sam.
www.e-bookowo.pl

Robert Fujak: Przebudzenie ducha

| 10

Duch omin cmentarz, ktry znajduje si w Kwilczu i skierowa si w stron Nowej Dbrowy, czyli w stron paacu, ktry tam si znajduje. Nikt tego ducha nie widzia tylko pewna moda osoba.

Zombi, a waciwie Szkielet by dosy wysoki. Czaszka, krzywo poskadane koci, ktre mocno si trzymay troch do niego pasoway. Twarz mia nie wyran, a oczy wyupiaste i mocno te. Kady las i kad ulic owietlay wrogo. By brzydki i zy. Bo wiadomo, e jest to duch. Jeli chodzi o lata to nie wiadomo ile mia. By bez wieku. Wadca zych duchw podobny by do monstrum. By brzydalem, wysokim i prawie nie widocznym. Nosi dugi a do samych ng paszcz. Na palcach mia czarodziejskie piercienie. Kady piercie uywa do innych czarw. On zawsze czarowa, ale tych czarw uywa do zych mocy. Ten potwr te by bez wieku.

www.e-bookowo.pl

Robert Fujak: Przebudzenie ducha

| 11

Rozdzia trzeci

Wybia pnoc. Pewien chopak tej nocy jako nie mg spa, bo cay czas rozmyla i by czym rozdraniony. Rozmyla o swoim yciu. Niedawno sta si najbogatszym czowiekiem w Polsce i w prowadzi si do paacu, w ktrym zamieszka ze swoj kobiet. Uwielbia si z ni kocha i dzisiejszej nocy te to robili. Stwierdzi, e zawsze z ni bdzie, bo ta dziewczyna jest jak cudo. Dodam, e ona jest pikn starsz kobiet. Jej okrga twarz i faliste dugie czarnego koloru wosy, a take brzowe oczy bardzo mu si spodobay. Tej kobiecie byo na imi Adelajda, a chopakowi Teodor. Adelajda tak samo bya kobiet lekkich obyczajw. Miaa prawie czterdzieci lat. Bya troch nisza od Teodora, bo mierzya sto siedemdziesit centymetrw wzrostu. Jak przestali si kocha to nie mogli oderwa od siebie wzroku. Jak byo Teodorze? Super, Adelajdo. Jeste niesamowita. Mwisz powanie? Zawsze tak bd mwi. Chod. Przytul si do mnie mocniej. Ty te. Mocno si do siebie przytulili.
www.e-bookowo.pl

Robert Fujak: Przebudzenie ducha

| 12

Zadowolony. Tak. Nie powiedzia tego sowa z przejciem, ale uzna, e tak bdzie najlepiej. W kocu zawsze potrafia go zaspokoi i byo mu z ni dobrze. Nigdy w yciu nie czu si tak szczliwy jak teraz, bo ta kobieta to istny idea. Ja te jestem szczliwa, ale musz ci co wanego powiedzie. Co? Dzisiejszej nocy Adelajda mylaa o tym, eby zostawi Teodora, bo chciaa wrci na ulice, a jego ju nie miaa zamiaru krzywdzi. W kocu tam jest jej miejsce. Wiem, e tak naprawd to mnie nie kochasz. Teodor nie chcia jej okamywa. Raczej nie. Tak te mylaam. Ale dobrze wiesz e w ku jest nam razem cudownie. Jest super. Ale to wszystko jest takie puste, wic musi si szybko skoczy. Dlaczego? Bo i tak bd musiaa ci zostawi. Ja nie chc eby mnie zostawiaa. Chcesz. Tylko sam jeszcze tego nie wiesz. Uzmysowisz to sobie dopiero pniej. Kiedy i tak bd musiaa odej. Nie odejdziesz. Ja na to nie pozwol. Bdziesz musia. Od czasu do czasu si caowali. Byo mu tak dobrze z t kobiet, e nie chcia eby odchodzia.
www.e-bookowo.pl