You are on page 1of 3

Mieczysaw Albert Krpiec OP

CZY I JAK FILOZOFOWA

(U rde tosamoci kultury europejskiej, red. T. Rakowski, Lublin 1994, s. 15-16) W Polsce i Europie przeywamy upadek filozofii; upad marksizm, a kalejdoskop filozoficznej myli Zachodu przedstawia mirae samej tylko myli, a nie rozumienia wiata. Czy warto jeszcze uprawia filozofi? Nie mona jednak nie filozofowa, bo programowe nieuprawianie filozofii jest te filozofowaniem, realizujcym stanowisko filozoficzne o zbdnoci filozofii. Nie mona nie filozofowa, bo nie mona si pozbawia rozumienia tego, co si poznaje. Poznanie bowiem ludzkie realizuje si w sprzonym podwjnym torze: a) informowania si o wiecie, w postaci nabywania wiadomoci oraz b) rozumienia danych poznanych. A filozofia wie si wanie z rozumieniem tych danych. Ale czym jest samo rozumienie? Oczywicie nie jest ono oderwane od informacji poznawczej o rzeczywistoci, lecz stanowi wyakcentowanie poznania samej struktury bytu. Ta struktura w naszym przygodnym wiecie jest zoona z tego, co zwyko si nazywa substruktur, a wic uporzdkowanym zbiorem czynnikw konstytuujcych t struktur. Czynniki te, stanowic jedno bytu, s powizane ze sob relacjami (koniecznymi) przebiegajcymi pomidzy tymi skadnikami (substruktur) i caoci. Relacje te, wice skadniki caoci, przebiegaj niekiedy tylko w obrbie tej oto jednostki, jak takie oto oko do takiego oto bytu jednostkowego; niekiedy znajdujemy je w grupie jednostek, zwanej gatunkiem, lub rodzajem, np. relacje duszy do organizmu yjcego; niekiedy s wsplne bytom materialnym, jak stosunek czstek ilociowych integrujcych do caoci; zawsze znajdujemy je w kadym bycie majc na uwadze to czym byt jest i tym, e jest istnieje i co nazywamy rzeczywistoci. Ot rozumienie bytu jest wanie poznaniem jego koniecznych relacji, stanowicych racj bytu, a wic decydujcym o tym, czym jest i dziki czemu (dlaczego) jest taki, jaki jest; dlaczego jest raczej, ni nie jest. Wystarczy niekiedy odczyta relacje w ograniczonym do jednostki zakresie, aby uzyska zrozumienie tej rzeczy lub jakiego faktu. Niekiedy jednak trzeba odczyta relacje wybiegajce poza konkret do caej grupy bytw, gdy np. ustalamy cechy gatunkowe czy rodzajowe. Ale s relacje transcendentalne pomidzy czynnikami strukturalnymi bytu, przebiegajce przez ca rzeczywisto. Odczytanie takich ostatecznych, a zarazem bazowych relacji, konstytuujcych rzeczywisto bytw jest w sensie cisym filozofi. Kade jednak rozumienie relacji konstytuujcych byt ju jest zacztkiem filozoficznego mylenia. Dlatego 1

od takiego poznania nie mona uciec; jest konieczne filozofowanie, jeli chce si rozumie sprawy doniose, stany rzeczy i osoby. Odczytanie relacji wicych substruktury i struktury bytowe wskazuje na takie czynniki (korelaty), ktrych ewentualna negacja jest zarazem negacj samego bytu (doniosego faktu domagajcego si wyjanienia). Ale jak uprawia filozofi majc by bazowym rozumieniem wiata realnie istniejcego, wiata osb i rzeczy zmieniajcych si rnorako? Byy bowiem dziesitki systemw filozoficznych i setki filozofw, ktrzy cieszyli si filozofowaniem, jak Manliusz Boecjusz, ktry pisa przed ciciem O pociechach filozofii. Ona cieszy, jak cieszy kade ludzkie mylenie, bo jest ono pochodne od poznania, ale samo mylenie jest odcite od korzeni poznania poprzez siekier a priori. To a priori poznania filozoficznego towarzyszy jak cie czowiekowi. Przede wszystkim w kadym systemie filozoficznym spotykamy si z konstrukcj jego przedmiotu. Trzeba bowiem rzeczy i osoby jednostkowo istniejce w wiecie jako sprowadzi do wsplnoty przedmiotu, majcego ogarn wszystkie konkrety i dotyczy kadego konkretu. A zazwyczaj dokonuje si to poprzez przebiegajce w rnego rodzajach i typach poznania (wyksztaconych w filozofii!) redukowanie treci poznawanych do jakiej jednej, podstawowej (rzekomo) warstwy wsplnej wszystkim bytom. I tak milezyjczycy tak jedn warstw-arche znaleli w wodzie, w powietrzu, w ogniu; Parmenides zredukowa j do podstawowej tautologii tosamociowej, jako zasady mylenia i bytowania; Platon redukowa rzeczywisto do struktur poznawczych: noetycznych, dianoetycznych i doksalnych; a w redniowieczu bogosawiony Jan Duns Szkot, zredukowa przedmiot poznania do natury bytu, danej w jednoznacznym pojciu bytu ukonstytuowanym poprzez niesprzeczno. Odtd bytem zwano wszystko, co jest w sobie niesprzeczne. Zatracono rnic pomidzy rzeczywistoci a czyst moliwoci, a samo mylenie filozoficzne sprowadzono do niesprzecznego mylenia, bdcego raczej sztuk ni wyjanianiem rzeczywistoci bo jakiej? I tak rozrosy si jak dungla niesprzeczne systemy mylenia jako filozoficzne kierunki, a byy to tylko ideologie mieszczce si w idei niesprzecznej. Stao si gorzej, gdy od czasw Descartesa, przedmiot sprowadzono do idei przeycia psychicznego, a metod do analizy idei oraz acucha oczywistoci, jako namiastki rozumowania. Takie zatem aprioryczne ujcia przedmiotu i metody filozoficznego mylenia, szeroko rozkorzenione na polu poznawczym, zrodziy bujne kwiaty ideologii, majce uchodzi za sam filozofi. Filozofii jako poznania racjonalnego istniejcego wiata rzeczy i osb nie

mona wyhodowa na a priori przedmiotu i metody, bo z rzeczywistoci nie mona si nie liczy. A wic jak filozofowa? Przede wszystkim trzeba zna dzieje filozofii, aby nie powtarza tych samych bdw, ktre poprzednio popeniono; by pojcia bytu nie bra za byt, by idei, ktra jest znakiem, nie bra za rzeczywisto, by wreszcie jzyka, ktry jest znakiem znaku formalnego (naszego pojcia), nie usamodzielni bytowo. Tego uczy historia filozofii i chcc odpowiedzialnie filozofowa trzeba t histori zna dobrze. Odpowiedzialne uprawianie filozofii wymaga solidnych studiw; inaczej bowiem powtarza si na skutek nieuctwa te bdy, ktre s dobrze znane w dziejach filozofii. Na tle znajomoci dziejw filozofii, jej problematyki, jej prb rozwiza trzeba najpierw zda sobie spraw z tego czynnika, ktry decyduje o rzeczywistoci wiata osb i rzeczy. Jest nim niewtpliwie ISTNIENIE, bdce w kadym przypadku dostosowane do treci jednostkowego bytu, ale zarazem speniajce t sam funkcj URZECZYWISTNIANIA treci w kadym bycie. Kontakt poznawczy BEZZNAKOWY (istnienie bowiem jako akt prosty nie da si usymbolizowa i przekaza drugiemu w komunikacji znakowej) z istnieniem wiata stwarza podstaw dla znakowego poznania rzeczy i realizmu poznawczego, gdy nasze pojcia s sprawdzalne dziki istniejcym bytom. Mona zatem stawia pytania odwiecznie aktualne dla kadego czowieka pod adresem istniejcych doniosych stanw rzeczy i szuka takiego czynnika w realnie istniejcym wiecie, ktrego negacja byaby negacj samego faktu danego nam do wyjanienia i zmuszajcego do stawiania pytania. I znajc histori rozwiza trafnych i mylnych (aporeumatyczny typ poznania!) mona docieka posuwajc si na torze realnych relacji rzeczowych tych czynnikw wyjaniajcych, ktre ostatecznie daj ROZUMIENIE, sprawdzalne, poznawanej rzeczywistoci. Pytania za na wieo stawiane przez dzieci, u ktrych zaczyna wita rozumienie rzeczywistoci (co to jest? po co to jest? skd to jest? dlaczego?) dotycz kadego czowieka i dlatego odpowiedzi na nie moe dawa oglnoludzka, realistyczna PHILOSOPHIA PERENNIS uczona odpowiedzialnie na uniwersytetach i spoecznie sprawdzalna przez rzetelnie rozumiejcych filozofw.

You might also like