You are on page 1of 26

Denyse O`Leary mario Beauregard

mzg
Neuronaukowa argumentacja za istnieniem duszy
Przekad Zbigniew Kasprzyk

Duchowy

Wydawnictwo WAM Krakw 2011

Tytu oryginau THE SPIRITUAL BRAIN A Neuroscientists Case for the Existence of the Soul Copyright 2007 by Mario Beauregard and Denyse OLeary Wydawnictwo WAM, 2011 Redakcja merytoryczna

dr Marek Majczyna Barbara Cabaa Zofia Palowska


Korekta

Sebastian Stachowski ISBN 978-83-7505-757-7


WYDAWNICTWO WAM ul. Kopernika 26 31-501 Krakw tel. 12 62 93 200 faks 12 42 95 003 e-mail: wam@wydawnictwowam.pl www.wydawnictwowam.pl DZIA HANDLOWY tel. 12 62 93 254-255 faks 12 43 03 210 e-mail: handel@wydawnictwowam.pl KSIGARNIA INTERNETOWA tel. 12 62 93 260, 12 62 93 446-447 faks 12 62 93 261 e.wydawnictwowam.pl Druk i oprawa Drukarnia COLONEL, Krakw

Projekt okadki

Spis treci

Podzikowania Skrty Wstp


RO Z D Z I A P I E RW S Z Y

7 8 9 21 79 101 133 167 201 283

W stron duchowej nauki o mzgu


ROZDZIA DRUGI

Czy jestemy zaprogramowani na Boga?


ROZDZIA TRZECI

Czy modu Boga w ogle istnieje?


RO Z D Z I A C Z WA RT Y

Dziwny przypadek Boego kasku


RO Z D Z I A P I T Y

Czy umys i mzg to to samo?


ROZDZIA SZSTY

W stron niematerialistycznej nauki o mzgu


ROZDZIA SIDMY

Kto ma dowiadczenia mistyczne i co je wywouje


ROZDZIA SMY

Czy dowiadczenia religijne, duchowe lub mistyczne maj moc zmieniania ycia?
RO Z D Z I A D Z I E W I T Y

353 391 439 449 457 469 477

Badania sistr karmelitanek: nowy kierunek w neuronauce?


RO Z D Z I A D Z I E S I T Y

Czy Bg stworzy mzg, czy to mzg stwarza Boga? Sownik terminw Bibliografia Indeks osobowy Indeks rzeczowy

Wstp

Kiedy razem z moim doktorantem, Vincentem Paquetteem, rozpoczynalimy na uniwersytecie w Montrealu badania nad dowiadczeniami duchowymi sistr karmelitanek, wiedzielimy, e nasze motywy najprawdopodobniej zostan mylnie zinterpretowane. Przede wszystkim musielimy przekona siostry, i nie prbujemy udowodni, e ich religijne dowiadczenia w rzeczywistoci nie maj miejsca; e s to wycznie zudzenia lub e mona je wytumaczy defektem mzgu. Ponadto musielimy z jednej strony ostudzi nadzieje ateistw, z drugiej zagodzi obawy hierarchii kocielnej, tumaczc, e nie prbujemy sprowadzi tych dowiadcze do jakiego przecznika Boga w mzgu. Wielu neuronaukowcw to wanie chce zrobi. Jednak ja i Vincent naleymy do mniejszoci jestemy neuronaukowcami o pogldach niematerialistycznych. Obecnie wikszo naukowcw to materialici, ktrzy wierz, e wiat fizyczny jest jedyn rzeczywistoci. Wszystko inne nie wyczajc myli, uczu, umysu i woli mona wytumaczy w kategoriach materii i zjawisk fizycznych, nie pozostawiajc adnych wtpliwoci, e religijne i duchowe przeycia s wycznie iluzj. Materialici podobni s do stworzonej przez Karola Dickensa postaci Ebenezera Scrooga, ktry odrzuca wasne dowiadczenia z duchem Marleya, uznajc je za nieprzetrawion porcj woowiny, plam musztardy, okruch sera, kawaek niedogotowanego ziemniaka. Vincent i ja, dla odmiany, nie rozpoczynalimy bada z tego rodzaju materialistycznymi zaoeniami. Poniewa nie jestemy zwolennikami materializmu, nie wtpilimy z zasady, e w trakcie mistycznego przeycia osoba pogrona w kontemplacji moe kontaktowa si z zewntrzn rzeczywistoci. W rzeczywistoci neuronauk zajem si wanie

10

DUCHOWY MZG

dlatego, e z dowiadczenia wiedziaem, i takie rzeczy naprawd si zdarzaj. Vincent i ja chcielimy po prostu dowiedzie si, jakie neuronalne korelaty jaka aktywno neuronw mog towarzyszy takiemu dowiadczeniu. Wziwszy pod uwag przytaczajc dominacj materialistycznego podejcia we wspczesnej neuronauce, uznajemy si za szczciarzy, e siostry uwierzyy w szczero naszych intencji i zgodziy si nam pomc, a Fundacja Templetona uznaa, e warto sfinansowa nasze badania. Oczywicie kto moe zada uzasadnione pytanie: czy neuronaukowe badania sistr zakonu kontemplacyjnego mog wykaza, e Bg istnieje? Nie, ale mog dowie i dowiody e naprawd istnieje mistyczny stan wiadomoci. W takim stanie osoba kontemplujca najprawdopodobniej dowiadcza takich aspektw rzeczywistoci, ktre nie s dostpne w innych stanach wiadomoci. Odkrycia te pozwalaj wykluczy materialistyczne twierdzenia uznajce, e osoby kontemplujce udaj przeywanie takich dowiadcze bd konfabuluj na ich temat. Wraz z Vincentem wykazalimy rwnie, e dowiadczenia mistyczne maj zoony charakter. Odkrycie to podaje w wtpliwo rnorodne nazbyt uproszczone wyjanienia materialistyczne, jak hipotezy mwice o Boym genie czy te o Boym miejscu lub Boym przeczniku w naszym mzgu. Napisaem t ksik razem z mieszkajc w Toronto dziennikark Denyse OLeary, aby omwi znaczenie tych bada i bardziej oglnie aby zaprezentowa neuronaukowe podejcie do religijnych, duchowych i mistycznych przey. Wspczesna neuronauka ma charakter materialistyczny. Zakada ona, e umys to po prostu fizyczne dziaanie mzgu. Aby zrozumie, co to oznacza, zastanwmy si nad prostym zdaniem, ktre w jzyku angielskim brzmi nastpujco: I made up my mind to buy a bike (Zdecydowaem si na kupno roweru). Nie mwi si przecie: I made up my brain to buy a bike [chodzi oczywicie o rnic midzy sowami mind umys i brain mzg; przyp. tum.]. Dla kontrastu mona powiedzie: Bike helmets prevent brain damage (Kaski rowerowe zapobiegaj uszkodzeniu mzgu), nie mwi si natomiast: Bike helmets prevent mind damage (Kaski rowerowe zapobiegaj uszkodzeniu umysu). Materialici uwaaj jednak, e nie ma

WSTP

11

podstaw do dokonywania rozrnienia pomidzy umysem jako bytem niematerialnym a mzgiem jako organem ciaa. Przyjmuje si, e umys jest zwyk iluzj wynikajc z dziaania mzgu. Cz zwolennikw materializmu uwaa wrcz, e nie powinno si stosowa terminologii sugerujcej istnienie umysu. Pisalimy t ksik z zamiarem udowodnienia, e umys czowieka naprawd istnieje i nie jest wycznie iluzj tworzon przez mzg. Nie mona odrzuci naszych myli i uczu bd wyjani ich wycznie wyadowaniami synaptycznymi czy zjawiskami fizycznymi. W wycznie materialnym wiecie sia woli czy tryumf ducha nad materi to tylko zudzenia. Nie istnieje cel ani znaczenie, nie ma miejsca dla Boga. Tymczasem wielu ludzi dowiadcza tych rzeczy, a my dostarczamy dowodw, e s to dowiadczenia prawdziwe. Wielu zwolennikw materializmu dowodzi obecnie, e pojcia znaczenia i celu nie odpowiadaj rzeczywistoci, a s jedynie sposobami adaptacji wspomagajcymi przetrwanie czowieka. Innymi sowy, nie istniej one poza obwodami w ludzkim mzgu. Francis Crick, jako wspodkrywca kodu genetycznego, pisze w ksice Zdumiewajca hipoteza: Nasz wysoko rozwinity mzg ostatecznie nie ksztatowa si pod presj dokonywania naukowych odkry, a jedynie mia uczyni nas na tyle mdrymi, ebymy potrafili przetrwa i zostawi po sobie potomstwo. Czy jednak pytania o znaczenie i cel s tylko mechanizmami przetrwania? Takie nonszalanckie odrzucenie intelektualnych osigni, ktre ludzko wypracowaa przez tysiclecia, wydaje si nieco mao przekonujce; i moe nie bez przyczyny? Wyobramy sobie, na przykad, zdrowego czowieka, ktry oddaje za darmo nerk umierajcemu nieznajomemu. Zwolennik materializmu prawdopodobnie szukaby analogii w zachowaniu kretw, szczurw czy szympansw, aby w moliwie najlepszy sposb zrozumie motywacj dawcy. Wierzy on, e dziaanie umysu dawcy mona cakowicie wyjani hipotez, zgodnie z ktr jego mzg przeszed powolny i drobiazgowy proces ewolucji od mzgw wymienionych stworze. Jego umys jest wic jedynie zudzeniem wywoanym dziaaniem nadmiernie rozwinitego mzgu, a wiadomo istniejcej sytuacji waciwie nie ma znaczenia dla sposobu, w jaki wyjanimy jego dziaania.

12

DUCHOWY MZG

W niniejszej ksice dowodzimy, e sam fakt ewolucji ludzkiego mzgu nie pozwala na odrzucenie ludzkiego umysu. Uwaamy, e mzg czowieka umoliwia istnienie umysu, podczas gdy mzgi kretw nie daj takiej moliwoci (przy okazji przepraszam cay rodzaj kreci). Jednak mzg to nie umys; mzg to organ przystosowany do czenia umysu z reszt wszechwiata. W analogiczny sposb do przeprowadzenia zawodw olimpijskich potrzebny jest olimpijski basen. Basen jednak nie tworzy zawodw, a jedynie umoliwia ich przeprowadzenie. Z materialistycznego punktu widzenia wiadomo ludzkiego umysu oraz wolna wola stanowi problemy, dla ktrych trzeba znale wytumaczenie pozwalajce je odrzuci. Aby zrozumie, o co chodzi, odwoajmy si do komentarzy na temat wiadomoci, ktre kognitywista z Uniwersytetu Harwarda Steven Pinker zamieci niedawno w artykule dla Timea zatytuowanym The Mystery of Consciousness (19 stycznia 2007). Odnoszc si do dwch podstawowych problemw, przed jakimi staj naukowcy, Pinker pisze:
Chocia aden z tych problemw nie doczeka si rozwizania, neuronaukowcy prezentuj zgodne stanowisko w wielu zwizanych z nimi kwestiach. Jednoczenie za najmniej kontrowersyjn uznaj kwesti, ktra dla ludzi spoza dziedziny jest najbardziej szokujca. Francis Crick nazwa zdumiewajc hipotez teori, wedug ktrej nasze myli, odczucia, radoci i cierpienia s w caoci tworzone przez fizjologiczne procesy w tkankach mzgu. wiadomo nie przebywa w eterycznej duszy, ktra uywa mzgu jak kieszonkowego komputera; wiadomo jest aktywnoci mzgu.

Skoro Pinker sam przyznaje, e aden z problemw dotyczcych wiadomoci nie doczeka si rozwizania i dugo jeszcze rozwizany nie bdzie, skd bierze si jego pewno, i wiadomo jest wycznie aktywnoci mzgu, co porednio neguje istnienie duszy? Materializm Pinkera ma pewien wygodny aspekt: ten mianowicie, e w jego ramach kad wtpliwo mona z zasady uzna za nienaukow. Takie podejcie z gry uniemoliwia dyskusj na temat wiarygodnoci materializmu. Materializm oczywicie jest wiar, ktrej wielu intelektualistw nigdy nie odwayoby si zakwestionowa. Jednak sia

WSTP

13

ich przekonania nie dowodzi, e jest to prawidowy opis rzeczywistoci ani te nie dostarcza dowodw na jego poparcie. Mona znale wiele argumentw na rzecz przeciwstawnego pogldu ta ksika jest tego najlepszym przykadem. Tak, ksika ta odchodzc od oglnej tendencji w popularnonaukowych publikacjach na temat neuronauki kwestionuje zasadno materialistycznych koncepcji. Co wicej dostarcza dowodw na ich faszywo. Czytelnik bdzie mia okazj przekona si, e dowody na rzecz materializmu nie s bynajmniej tak mocne, jak chciaby nam wmwi Steven Pinker. Wiar w materializm mona zachowa, jedynie przyjmujc wanie na wiar zaoenie, e jakiekolwiek kontrwiadectwo, o ktrym si dowiadujemy, musi by faszywe. Jak si przekonamy, materialista na przykad uwierzy bez wahania ale i bez jakichkolwiek rzetelnych dowodw e wielcy duchowi przywdcy cierpi na padaczk skroniow, zamiast uzna, e dowiadczaj duchowych przey, ktre stanowi inspiracj zarwno dla nich samych, jak i dla innych ludzi. Jeli chodzi o duchowo, takie dowiadczalne dane s dla zwolennikw ciasnego materializmu kopotliwe. W rezultacie wielu naukowcw po prostu ignoruje dowody, ktre s sprzeczne z zaoeniami materialistycznej filozofii. Materialici, na przykad, od dziesicioleci prowadz nieustajc wojn przeciw badaniom nad zjawiskami parapsychicznymi (dotycz one dziaania lub przekazywania informacji na odlego, a zalicza si do nich spostrzeganie pozazmysowe, telepati, prekognicj i telekinez), poniewa jakikolwiek, nawet najmniejszy dowd prawdziwoci tych zjawisk, miaby fatalne skutki dla ich systemu ideologicznego. Cakiem niedawno, na przykad, samozwaczy sceptycy przypucili atak na ateist, magistranta neuronauki, Sama Harrisa, za to, e w swojej ksice The End of Faith (2004) wysun tez, i badania zjawisk parapsychicznych s uzasadnione. Harris jak zobaczymy jedynie stara si zachowa wierno dowodom. Postpujc w ten sposb, narusza jednak wan doktryn materializmu: ideologia materialistyczna preparuje dowody. Materializm musi si jednak zmierzy rwnie z innymi wyzwaniami. Jego zwolennicy musz, na przykad, wierzy, e ich umysy s wycznie zudzeniem wytworzonym przez dziaanie mzgu, a wic wolna

14

DUCHOWY MZG

wola w rzeczywistoci nie istnieje i nie moe mie adnego wpywu na kontrolowanie jakichkolwiek zaburze. Tymczasem stanowisko niematerialistyczne przynosi ewidentne korzyci dla zdrowia psychicznego. Poniej wymieniamy kilka przykadw, ktre zostay omwione w naszej ksice. Jeffrey Schwartz, neuropsychiatra z University of California w Los Angeles, jest przedstawicielem stanowiska niematerialistycznego. Schwartz zajmuje si leczeniem zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego choroby objawiajcej si natrtnymi, uporczywymi, niechcianymi mylami poprzez nakanianie pacjentw do przeprogramowania wasnych mzgw. Umysy pacjentw zmieniaj ich mzgi. Wraz z moimi kolegami z uniwersytetu w Montrealu wykazalimy dziki wykorzystaniu technik neuroobrazowania, co nastpuje: Kobiety i mode dziewczyny potrafi dobrowolnie kontrolowa poziom reakcji na smutne myli, przy czym dla modych dziewczt jest to trudniejsze. Mczyni ogldajcy filmy erotyczne s w stanie kontrolowa wasne reakcje, jeli ich si o to poprosi. Ludzie cierpicy na rne fobie, jak arachnofobia, mog przeorganizowa wasny mzg i pozby si strachu. Badania te dowodz, e umys moe sprawowa kontrol nad mzgiem. Co takiego jak tryumf ducha nad materi istnieje naprawd. Naprawd jestemy obdarzeni woln wol, wiadomoci i emocjami, a jeli poczymy je z poczuciem sensu i znaczenia, moemy dokonywa zmian. Dawne materialistyczne wyjanienia religii i duchowoci byy przynajmniej warte rozwaenia. Zygmunt Freud twierdzi, na przykad, e pochodzce z dziecistwa wspomnienia postaci ojca prowadziy ludzi religijnych do wiary w Boga. Wyjanienie przedstawione przez Freuda nie sprawdzio si, poniewa chrzecijastwo jest jedyn wielk religi, ktra podkrela znaczenie Boego ojcostwa. Jednak jego koncepcja, chocia bdna, nie bya niedorzeczna. Relacje z ojcem, czy udane, czy te nie, s zoonymi dowiadczeniami i wykazuj pewne podobiestwa

WSTP

15

z religi. Podobnie antropolog J.G. Frazer uwaa, e wspczesne religie wyrosy z pierwotnych kultw podnoci i dopiero pniej nadano im duchowy charakter. W rzeczywistoci dostpne dane wskazuj wyranie, e to duchowe dowiadczenia byy rdem pniejszych przekona i rytuaw religijnych. Mimo to koncepcji Frazera bynajmniej nie mona uzna za trywialn. Narodzia si ona z dugiego i dogbnego poznania staroytnych wierze. Ostatnio jednak materialistyczne wyjanienia religii i duchowoci wymkny si spod kontroli. Pod wpywem materialistycznych uprzedze rodki masowego przekazu natychmiast wykorzystuj historie o genie przemocy, genie otyoci, genie monogamii, genie niewiernoci, a teraz nawet o genie Boga! Argumentacja wyglda nastpujco: zwolennicy psychologii ewolucyjnej usiuj wytumaczy istnienie duchowoci czowieka i jego wiary w Boga, twierdzc, e mieszkacy jaski, ktrzy w dalekiej przeszoci wierzyli w nadprzyrodzon rzeczywisto, mieli wiksz szans przekazania dalej swoich genw ni ci, ktrzy takiej wiary nie wyznawali. Rozwj genetyki i neuronauki stanowi dla wielu zacht do cakiem powanego poszukiwania Boego genu czy te Boego miejsca, moduu, czynnika i przecznika w mzgu czowieka. Z chwil kiedy w latach dziewidziesitych XX wieku (dekada mzgu) skonstruowany w Sudbury w Kanadzie zadziwiajcy Boy kask (kask do skuterw nienych wyposaony w elektromagnesy, ktre rzekomo mog wywoywa u badanych poczucie obecnoci Boga), przycign uwag dziennikarzy zajmujcych si nauk, materializm otar si o granic absurdu. Niemniej jednak zwolennicy materialistycznej filozofii nie przestaj poszukiwa przecznika Boga. Jeeli jednak przestaniemy si zajmowa podobnymi komicznymi prbami odwrcenia uwagi, nie uda nam si uciec od niematerialistycznego charakteru ludzkiego umysu. Po prostu nie istnieje aden przecznik Boga w mzgu. Jak wykazay badania sistr karmelitanek, ktre szczegowo opisalimy w tej ksice, dowiadczenia duchowe maj zoony charakter, tak jak dowiadczenia relacji midzy ludmi. Pozostaj po nich lady w wielu miejscach mzgu. Fakt ten jest zgodny z koncepcj (chocia sam jej nie dowodzi) uznajc, e osoba dowiadczajca podobnych przey kontaktuje si z rzeczywistoci istniejc poza ni.

16

DUCHOWY MZG

Faktem jest, e materializm utkn w martwym punkcie. Nie tylko nie ma obecnie do zaoferowania adnej sensownej hipotezy dotyczcej ludzkiego umysu i duchowych przey, ale te nie zapowiada si, aby kiedykolwiek mia tak teori opracowa. Na wycignicie rki znajduje si ogromny obszar bada, do ktrego materializm nie ma nawet dostpu, nie mwic ju o jego eksploracji. Jest te jednak dobra wiadomo: pod nieobecno materializmu pojawiy si pewne symptomy, ktre mog dawa nadziej, e nowoczesna neuronauka pozwoli wej w obszar duchowoci i umoliwi jego zbadanie. W niematerialistycznej neuronauce nie ma nakazu, aby wszystkie dowody, ktre sprzeciwiaj si pogldom materialistycznym, odrzuca, negowa lub uznawa za problematyczne. Jest to do obiecujce zjawisko, poniewa obecne badania dostarczaj coraz wicej takich dowodw. W naszej ksice omawiamy trzy przykady: efekt psi (zjawiska parapsychiczne), dowiadczenia z pogranicza mierci (NDE) i efekt placebo. Efekt psi widoczny w takich zjawiskach, jak percepcja pozazmysowa czy psychokineza, jest eby nie byo nieporozumie efektem niskopoziomowym, ale prby dowiedzenia jego nieprawdziwoci nie powiody si. Dowiadczenia z pogranicza mierci rwnie stay si w ostatnich latach czstym przedmiotem bada, prawdopodobnie dlatego, e rozpowszechnienie zaawansowanych technik resuscytacji przyczynio si do znacznego zwikszenia liczby ludzi, ktrzy podobne dowiadczenia przeyli i je relacjonuj. Dziki pracy takich badaczy, jak Pim van Lommel, Sam Parnia, Peter Fenwick czy Bruce Greyson, posiadamy obecnie wci rozszerzajc si baz stosownych danych. Wyniki tych bada nie potwierdzaj materialistycznego pogldu na umys i wiadomo, ktry Pinker zaprezentowa w magazynie Time, piszc: kiedy ustaje fizjologiczna aktywno mzgu, o ile ktokolwiek moe to stwierdzi, przestaje istnie wiadomo danej osoby. Wikszo ludzi nie dowiadczya niezwykych efektw, jakimi s zjawiska parapsychiczne czy NDE, wszyscy natomiast dowiadczylimy prawdopodobnie efektu placebo. Czy kiedykolwiek zdarzyo si wam i do lekarza po zwolnienie z pracy, poniewa jestecie powanie przezibieni, a tu nagle, kiedy siedzicie w poczekalni i przegldacie gazety, zaczynacie si czu lepiej? Sytuacja ta jest do krpujca, ale atwo j

WSTP

17

wyjani: wasz umys wysya sygnay o rozpoczciu procesu umierzania blu lub leczenia, kiedy tylko zaakceptujecie fakt, e weszlicie na drog prowadzc do odzyskania zdrowia. Dla materialistycznej neuronauki efekt placebo od dawna stanowi problem, chocia jest to jedno z najlepiej powiadczonych zjawisk w medycynie. Natomiast dla niematerialistycznej neuronauki jest to normalne zjawisko, ktre moe mie ogromn terapeutyczn warto, jeli wykorzysta si je we waciwy sposb. Filozofia materialistyczna najwyraniej nie jest w stanie udzieli odpowiedzi na kluczowe pytania dotyczce natury czowieka i nie rokuje nadziei na to, e kiedykolwiek udzieli ich w zrozumiay sposb. Jednak jej zwolennikom udao si przekona miliony ludzi, e nie powinni rozwija swojej duchowoci, poniewa jej nie maj. Cz przedstawicieli materializmu uwaa, e uda im si rozwiza pojawiajce si problemy, jeli bd broni koncepcji materialistycznych w bardziej nieprzyjemny i haaliwy sposb. Gwni rzecznicy materializmu rozpoczli obecnie szeroko nagonion, ale nieco zagadkow krucjat przeciw Bogu. Wydaniom takich antyteistycznych dzie, jak Odczarowanie: religia jako zjawisko naturalne (Daniel Dennett), Bg urojony (Richard Dawkins), God: The Failed Hypothesis How Science Shows that God Does Not Exist (Victor J. Stenger), Bg nie jest wielki (Christopher Hitchens), czy Letters to a Christian Nation (Sam Harris) towarzysz rne wydarzenia. Jako przykad mona poda konferencj Beyond Belief zorganizowan przez Science Network czy akcj portalu YouTube zatytuowan Blasphemy Challenge (witokradcze Wyzwanie). Na uwag zasuguje fakt, e wypowiedzi materialistw nie zawieraj ani jednej nowej idei. Filozofowie mwi to samo ju od dawna, bo od XVIII wieku z rwnie duym, a raczej z rwnie maym skutkiem. Oczywicie, najnowsze dziea naszpikowane s spornymi zaoeniami psychologii ewolucyjnej. Jest to dziedzina podejmujca prby wywiedzenia religii i duchowoci z praktyk, ktre by moe umoliwiay kilku naszym plejstoceskim przodkom przekazywanie ich genw. Przodkowie plejstocescy dawno ju odeszli z tego wiata i tak naprawd naukowa dyscyplina, ktra nie ma przedmiotu bada, nie moe dostarczy

18

DUCHOWY MZG

wielu nowych informacji. Publikacje te zawieraj rwnie wiele zapewnie o iluzorycznej naturze umysu, wiadomoci i wolnej woli oraz o bezproduktywnoci duchowoci i zagroeniu, jakie ona stwarza. Ju w pierwszej poowie XX wieku rni eksperci przepowiadali, e duchowo powoli, acz nieubaganie bdzie zanika. Kiedy ludziom w obfitoci dostarczy si materialnych dbr, po prostu przestan myle o Bogu. Ale eksperci si mylili. Duchowo czowieka przybiera obecnie bardzo zrnicowane formy, ale na caym wiecie dokonuje si jej rozwj. Jej nieustajca ywotno jest wic rdem przernych spekulacji, obaw i szalonych pomysw. Przede wszystkim jednak wywouje nieodpart ciekawo i pragnienie prowadzenia bada. Ale jak bada duchowo metodami naukowymi? Na pocztek naleaoby chyba na nowo odkry nasze niematerialistyczne dziedzictwo, ktre przecie istnieje, tyle tylko, e jest niemal powszechnie ignorowane. Synni neuronaukowcy, jak Charles Sherrington, Wilder Penfield i John Eccles, nie naleeli do zwolennikw redukcjonistycznego materializmu i mieli ku temu dobre powody. Obecnie niematerialistyczna neuronauka przeywa okres rozkwitu, mimo wielu ogranicze narzuconych przez powszechne niezrozumienie, a w pewnych przypadkach nawet wrogo. Zachcamy czytelnikw, aby do wszystkich kwestii i danych przedstawionych w tej ksice podeszli z otwartym umysem. Skoczy si czas dogmatw, nadszed czas eksploracji. W niniejszej ksice ustalimy trzy podstawowe kwestie. Po pierwsze, wykaemy, e niematerialistyczne podejcie do ludzkiego umysu jest bogat i ywotn tradycj, ktra tumaczy istniejce dane znacznie lepiej ni znajdujcy si obecnie w martwym punkcie materializm. Po drugie, zademonstrujemy, na czym mog polega praktyczne korzyci wynikajce z niematerialistycznego ujcia zjawiska umysu, ktre pozwala opracowa skuteczne metody leczenia niektrych chorb, a take proponuje bardzo obiecujce rozwizania problemw, do ktrych materialistyczny opis rzeczywistoci nawet nie potrafi si odnie. I po trzecie a dla wielu czynnikw prawdopodobnie najwaniejsze udowodnimy, e kiedy dziki duchowym dowiadczeniom dokonuje si w yciu czowieka istotna przemiana, najbardziej rozsdnym (a jednoczenie uwzgldniajcym wszystkie dostpne dowody) wyjanieniem tego zjawiska jest

WSTP

19

stwierdzenie, e ludzie przeywajcy podobne dowiadczenia naprawd nawizuj kontakt z zewntrzn rzeczywistoci. Rzeczywistoci, ktra przyblia ich do prawdziwej natury wszechwiata. Mario Beauregard Montreal, Kanada

4 marca 2007 r.

RO Z D Z I A P I E RW S Z Y

W stron duchowej nauki o mzgu

W czerwcu 2005 roku, na dalekiej, zwrconej ku wybrzeom Ekwadoru wyspie San Cristobal w archipelagu Galapagos odbyo si historyczne wydarzenie wiatowy Szczyt na temat Ewolucji. Na miejsce obrad wybrano skromne Frigatebird Hill, poniewa wanie tam w 1835 roku po raz pierwszy zacumowa statek z Karolem Darwinem na pokadzie, ktry przyby w to miejsce, aby zgbia tajemnic tajemnic, czyli pochodzenie i natur gatunkw, w tym (a prawdopodobnie przede wszystkim) czowieka. Te odosobnione, lece na rwniku wyspy Oceanu Spokojnego stay si nastpnie przystankiem piratw oraz owcw wielorybw i fok, ktrzy doprowadzili unikalne formy ycia badane przez Darwina na skraj wyginicia. Jeszcze pniej, bo w XX wieku, archipelag znajdujcy si pod ochron wadz pastwowych przeksztaci si w swojego rodzaju wityni materializmu wiary uznajcej, e wszystkie formy ycia, w tym ycie czowieka, s wycznie produktem lepych si natury1. Zgodnie z pogldem materialistycznym, ludzki umys dusza, duch, wolna wola to tylko zudzenie wywoane przez elektryczne wyadowania neuronw w mzgu. Przyroda zgodnie ze synnym okreleniem oksfordzkiego zoologa, Richarda Dawkinsa jest lepym zegarmistrzem2.
Ten filozoficzny pogld znany jest pod nazwami materializm, naturalizm bd naturalizm metafizyczny. W niniejszej ksice preferuje si termin materializm, jednak w niektrych cytowanych rdach pojawia si okrelenie naturalizm. 2 Dobr naturalny odkryty przez Darwina lepy, bezrozumny i automatyczny proces, o ktrym wiemy dzi, e stanowi wyjanienie zarwno istnienia, jak i pozornej celowoci wszystkich
1

22

DUCHOWY MZG

Zjazd na wyspach Galapagos wkrtce zosta okrzyknity Woodstockiem ewolucji. Biorcy w nim udzia naukowcy same najwaniejsze nazwiska dla teorii Darwina3 byli wiadomi wasnej rangi oraz doniosoci prowadzonych obrad. Jestemy po prostu oszoomieni faktem, e si tutaj znalelimy stwierdzia pewna dziennikarka, wspominajc, jak to elitarne audytorium suchao dobrze znanej opowieci urzeczone niczym grupa dzieci, ktrym opowiada si ich ulubion histori4. Ta ulubiona historia zawiera twierdzenie, e ludzie s jedynie dziwnym, malekim kladem5 jak uj to jeden z uczestnikw spotkania. Na kolejny szczyt wyznaczono sobie misj opowiedzenia tej historii caemu wiatu6. wiat jednak ju j chyba zna, sdzc po nasilajcych si sporach wok nauczania ewolucji.

form ycia dziaa bez adnego zamysu. Nie ma ani rozumu, ani wyobrani. Nic nie planuje na przyszo. Nie tworzy wizji, nie przewiduje, nie widzi. Jeli w ogle mona o nim powiedzie, e odgrywa w przyrodzie rol zegarmistrza to jest to lepy zegarmistrz (Richard Dawkins, lepy zegarmistrz, prze. A. Hoffman, Warszawa 1994, s. 27). 3 Michael Shermer, The Woodstock of Evolution, Scientific American, 27 czerwca 2005, http:// www.sciam.com/print_version.cfm?articleID=00020722-64FD-12BC-A0E483414B7FFE87. Na licie uczestnikw wymienionych przez Shermera znaleli si: William Calvin, Daniel Dennett, Niles Eldredge, Douglas Futuyma, Peter i Rosemary Grant, Antonio Lazcano, Lynn Margulis, William Provine, William Schopf, Frank Sulloway i Timothy White. 4 Ricki Lewis, Individuality, Evolution, and Dancing, The Scientist, 13 czerwca 2005, http:// media.the-scientist.com/blog/display/2/65/. Lewis pisze o sobie samej, e jest otoczona przez biologw na San Cristobal. 5 Klad jest to grupa organizmw posiadajcych podobne narzdy, najprawdopodobniej wywodzca si od jednego przodka. 6 R. Lewis, dz. cyt. Szczegowa analiza twierdze dotyczcych pochodzenia czowieka wykracza daleko poza zakres niniejszej ksiki, ktra koncentruje si na duchowej naturze czowieka. Obecnie jednak opis zasady rzdzcej procesem ewolucji budzi wiele kontrowersji. Lewis, na przykad, stwierdza: Poziom, na ktrym wystpuje dobr naturalny, pozostaje niewyjanion kwesti. Jeeli, po 150 latach, poziom, na ktrym wystpuje dobr naturalny, pozostaje niewyjanion kwesti, z pewnoci jest jeszcze miejsce na zastosowanie nowego podejcia do teorii ewolucji. To samo dotyczy pochodzenia komrek, na ktrego temat wedug sw biologa molekularnego Franklina Harolda mamy tylko zestaw yczeniowych spekulacji (The Way of the Cell, Oxford University Press, Oxford 2001).

W STRON DUCHOWEJ NAUKI O MZGU

23

Cig bezrozumnych wydarze? Jedn z najznakomitszych osobistoci biorcych udzia w konferencji by znany na caym wiecie amerykaski filozof umysu, Daniel Dennett, ktry na dodatek jest fizycznie uderzajco podobny do Darwina. Dennett to ulubiony myliciel zwolennikw tezy uznajcej, e komputery s w stanie symulowa procesy mylowe czowieka. Jak na filozofa umysu ma on jednak do szczeglne pragnienie: chciaby mianowicie przekona wiat, e umys, w tradycyjnym rozumieniu tego sowa, w ogle nie istnieje. Prawdopodobnie najwiksz saw przysporzyo mu powiedzenie, e niebezpieczna idea Darwina jest najlepsz koncepcj, jaka kiedykolwiek przysza komukolwiek do gowy, poniewa mocno osadza ycie w ramach materializmu. Zdaniem Dennetta ludzie s tylko duymi, wymylnymi robotami, a co jeszcze ciekawsze:
Jeli ma si moliwo przeprowadzenia odpowiednich procesw i dysponuje si odpowiedni iloci czasu, mona z tyche procesw ktre same w sobie s proste, gupie i pozbawione zamysu tworzy due, wymylne rzeczy, nawet obdarzone umysem. Ogromna liczba drobnych, pozbawionych zamysu zdarze moe w cigu miliardw lat stworzy nie tylko porzdek, ale i plan; ba nie tylko plan, ale i umysy, oczy oraz mzgi7.

Dennett twierdzi stanowczo, e dusza czy te duch, ktry byby poczony z mzgiem czowieka, nie istnieje. Uwaa te, e w otaczajcej nas rzeczywistoci nie ma elementw ponadnaturalnych, a po mierci nie ma ycia. Dlatego wanie w swojej karierze naukowej skupi si na poszukiwaniach wyjanienia, w jaki sposb znaczenie, funkcjonalno i celowo pojawiaj si w wiecie, ktry z zasady pozbawiony jest znaczenia i funkcjonalnoci8. Na Galapagos przyby po to, aby dowodzi susznoci swoich pogldw. Jest oczywicie wielu ludzi, dla ktrych podobne koncepcje s rdem niepokoju, w zwizku z czym ywi nadziej, e oka si faszywe.
Z wywiadu z Alanem Ald w ramach serii Scientific American Frontiers, zapis pod adresem: www.pbs.org/saf/1103/features/dennett.htm. 8 Andrew Brown, The Semantic Engineer, Guardian Unlimited, 17 kwietnia 2004.
7

24

DUCHOWY MZG

Inni przyjmuj je z zadowoleniem, widzc w nich drog do uwolnienia ludzkoci od ogranicze naoonych przez tradycyjne religie i systemy filozoficzne. Przyjmijmy zachcaj bardziej ludzki system, ktry zarwno mniej od ludzi oczekuje, jak i w mniejszym stopniu obwinia ich za popeniane bdy bdy, ktrych i tak nie s w stanie si ustrzec9. W naszej ksice nie rozstrzygamy kwestii, czy materializm oznacza dobre, czy te ze nowiny dla czowieka. Stawiamy natomiast pytanie, czy nauki o mzgu dostarczaj dowodw potwierdzajcych suszno tej koncepcji. Amerykaski profesor prawa konstytucyjnego, Phillip Johnson, od dawna bdcy przeciwnikiem filozofii materialistycznej, ktr nazywa naturalizmem, pisze: Jeli hipoteza o lepym zegarmistrzu jest prawdziwa, wwczas dominujca pozycja naturalizmu jest uzasadniona. Ja jednak zwracam si do osb, ktre uwaaj, e jest to hipoteza faszywa, a przynajmniej s skonne rozway ewentualno, e moe si okaza bdna10. Prawdziwy czy nie, materializm by dominujcym prdem intelektualnym w XX wieku i dostarcza impulsu do rozwoju wikszoci znaczcych ruchw filozoficznych i politycznych naszych czasw. Wielu wspczesnych mylicieli uwaa wrcz, e podstawowym celem nauki jest potwierdzanie susznoci przekona materialistycznych. Oni to wanie z wrogoci odrzucaj wszelkie naukowe dowody, ktre podwaaj te przekonania zaobserwujemy to, omawiajc zjawiska parapsychiczne (efekt psi) w rozdziale szstym. Co roku ukazuj si tysice ksiek z rnych dziedzin nauki, ktre popieraj koncepcje materialistyczne. Ta ksika do nich nie naley. Wykaemy w niej, e profesor Dennett i liczni naukowcy z krgu neuronauki, ktrzy si z nim zgadzaj, s w bdzie. Zabierzemy czytelnika w podr nie na wyspy Galapagos, lecz do wntrza mzgu, aby zrozumie, dlaczego pan profesor si myli. Przede wszystkim zobaczymy, e materialistyczny opis istot ludzkich nie wytrzymuje dokadniejszego badania. Przekonamy si te, e istniej uzasadnione przyczyny, by wierzy w duchow natur czowieka, ktra trwa take po mierci.
Zob. na przykad, internetow stron Center for Naturalism www.naturalism.org, na ktrej wprost neguje si istnienie wolnej woli. 10 P.E. Johnson, Sd nad Darwinem, prze. R. Piotrowski, Vocatio, Warszawa 1997.
9

W STRON DUCHOWEJ NAUKI O MZGU

25

Ale po kolei. Dlaczego w ogle mielibycie wyrusza w t podr, jeeli nie widzielibycie potrzeby sformuowania niematerialistycznego opisu ludzkiej natury? Ot opis taki jest potrzebny, poniewa wyjanienia materialistyczne s niewystarczajce. Zawodz w rnych obszarach. Zacznijmy wic od krtkiego przedstawienia niektrych defektw opisu proponowanego przez materialistw. Na pocztek zastanwmy si nad nastpujcym pytaniem: gdybymy przyjli materialistyczny opis siebie samych, co by nam pozostao? Czy rozpoznalibymy siebie? Jeeli nie, to dlaczego? Czego by brakowao?

Umys, wolna wola, ja i dusza


Wspczesne bardzo szczegowe badania mzgu i towarzyszcych mu gruczow dowiody, e adnego konkretnego elementu ani regionu mzgu nie mona zasadnie uzna za siedzib niecielesnego umysu11.
socjobiolog Edward O. Wilson

Dlaczego ludzie uwaaj, e koncepcja, wedug ktrej umys jest wytworem mzgu, organizacja mzgu jest czciowo zalena od ludzkiego genomu, a tene genom zosta uksztatowany w procesie doboru naturalnego, niesie z sob niebezpieczne implikacje?12.
kognitywista Steven Pinker

A co z umysem, woln wol, jani i dusz? Czy znajdzie si dla nich miejsce w nowym, naukowym wiecie? Dennett nie jest bynajmniej jedynym przedstawicielem materializmu, ktry twierdzi, e tak naprawd w nas samych nie ma w ogle nas, a wiadomo, dusza, duch i wolna wola to tylko zudzenia podtrzymywane przez kultur ludow. Pogld, ktry reprezentuje, sta si standardowym zaoeniem przyjmowanym w ramach wspczesnych nauk o mzgu. Dennett niewtpliwie wypowiada si w imieniu znacznej liczE.O. Wilson, Konsiliencja, prze. J. Mikos, Zysk i S-ka, Pozna 2002, s. 150. Z niedatowanego wywiadu w magazynie Edge A Biological Understanding of Human Nature. Dostpne pod: http://www.edge.org/3rd_culture/pinker_blank/pinker_blank_print. html, za porednictwem: http://news.bbc.co.uk/2/hi/technology/3280251.stm.
11 12

26

DUCHOWY MZG

by neuronaukowcw, kiedy pisze, e konkretny mzg zawsze robi to, do czego skaniay go aktualne, lokalne, mechaniczne okolicznoci13. Ludzka wiadomo i poczucie tosamoci s tylko agodn form iluzji uytkownika14. Wszystko, co mogoby sugerowa istnienie wolnej woli, jest nieprawdopodobne, a w najlepszym razie problematyczne15. Amerykaski krytyk kultury, Tom Wolfe, przedstawi zwile t spraw w niewielkim, eleganckim eseju, ktry ukaza si w 1996 roku pod tytuem Sorry, but Your Soul Just Died (Przykro mi, ale twoja dusza wanie umara). Zosta w nim przedstawiony neuronaukowy pogld na ycie16. Wolfe pisze o nowych technikach obrazowania, ktre daj naukowcom moliwo zobaczenia, co dzieje si w mzgu czowieka, kiedy dowiadcza on konkretnych myli lub uczu. Zdaniem Wolfa wynik jest nastpujcy:
Skoro wiadomo i myl s cakowicie fizycznymi wytworami twojego mzgu i ukadu nerwowego, i skoro forma twojego mzgu zostaa odcinita ju w chwili narodzin, co skania ci do przekonania, e posiadasz woln wol? Skd si ono bierze? Jaki duch, jaki umys, jaka ja, jaka dusza, jakie co, czego natychmiast nie naleaoby opatrzy pogardliwym cudzysowem, gotuje ci si w pniu mzgu i daje
Daniel C. Dennett, Brainchildren: Essays on Designing Minds, MIT Press, Cambridge 1998, s. 346. Patrz take: Daniel Dennett, An Overview of My Work in Philosophy, http://ase.tufts.edu/ cogstud/papers/Chinaoverview.htm (dostp: 17 stycznia 2007). 14 D. Dennett, Brainchildren, rozdz. 25. 15 W niedawno opublikowanej ksice, Freedom Evolves (Viking Press, New York 2003), Dennett podj prb sformuowania opisu wolnej woli, opierajc si na Darwinowskiej teorii ewolucji. Nie jest to jednak prba, ktr powszechnie uwaano by za udan. Inny zwolennik darwinizmu, David P. Barash, napisa na przykad w recenzji, ktra oglnie rzecz biorc, utrzymana jest w entuzjastycznym tonie: Nie jestem przekonany, czy wprowadzone przez Dennetta rozrnienie pomidzy tym, co zdeterminowane, a tym, co nieuniknione ma tak doniose znaczenie, jak sam autor tryumfalnie ogasza. Stwierdzenie to usuwa najwaniejsz cz hipotezy Dennetta (Dennett and the Darwinizing of Free Will, Human Nature Review, nr 3/2003, s. 222). Prezentujc krytyczne stanowisko, Roger William Gilman sugeruje w pimie Logos (Daniel Dennetts Choice, Logos, nr 3.2/wiosna 2004), e Dennettowsk koncepcj wolnej woli mona porwna z powszechnie uznawan koncepcj wolnej woli na takiej samej zasadzie, na jakiej pewne typy niskokalorycznego, dietetycznego jedzenia mona porwna do normalnego poywienia. O tych lekkich produktach w najlepszym razie mona powiedzie, e mog by legalnie sprzedawane jako produkty spoywcze. 16 Tom Wolfe, Sorry, but Your Soul Just Died, Athenaeum Reading Room, 1996, http://evansexperientialism.freewebspace.com/wolfe.htm.
13

W STRON DUCHOWEJ NAUKI O MZGU

27

ci to przekonanie? Syszaem, e zdaniem niektrych neuronaukowcw odpowiednio potne i wyrafinowane komputery mogyby przewidzie przebieg ycia kadego czowieka: dzie po dniu, minuta po minucie. Taki pomys nawet biednego diaba przyprawiby o bl gowy17.

Wolfe powtpiewa, czy wrd szesnastowiecznych kalwinistw znalazby si cho jeden, ktry wierzyby w predestynacj tak mocno, jak wspczeni, zapaleni, modzi naukowcy. Cae materialistyczne wyznanie wiary, ktre zarysowuje Wolfe, opiera si na jednym, niepozornym sowie: skoro Skoro wiadomo i myl s cakowicie fizycznymi wytworami mzgu i ukadu nerwowego.... Innymi sowy, naukowcy nie odkryli, e nie ma nas w nas. Oni po prostu rozpoczynaj swoj dziaalno od takiego zaoenia. Interpretacja kadego odkrycia jest oparta na tym pogldzie. Metoda naukowa tego od nich nie wymaga. Jest to wycznie obowizek, ktrzy sami na siebie naoyli. A jeli dowody naukowe wskazuj na co zupenie innego? Przekonamy si, e tak wanie jest. Zanim jednak przejdziemy do neuronauki, warto si przyjrze, jakie inne powody skaniaj do twierdzenia, e jednomylna akceptacja materializmu w XX wieku nie bya uzasadniona. Neuronauka jest przecie stosunkowo mod dyscyplin, najpierw naleaoby wic ustali, czy starsze dziedziny nauki daj podstawy do podawania w wtpliwo pogldw materialistycznych.

W co wierz ludzie Skoro materializm jest pogldem prawdziwym, to dlaczego wikszo ludzi w niego nie wierzy? W kwietniu 1966 roku magazyn Time ogosi, e Amerykanie odwracaj si od Boga. Na dzie rozpowszechnienia tej wiadomoci wybrano Wielki Pitek (8 kwietnia). W gwnym artykule postawiono czytelnikom pytanie: Czy Bg umar?, sugerujc, e odpowied brzmi: Tak. Nauka umiercaa religi. Wszystko, czego nie mona byo pozna metodami naukowymi w ich wczesnym rozumieniu
17

Tame.

28

DUCHOWY MZG

uznawano za niewarte zainteresowania lub nieprawdziwe18. Od tamtego momentu jedyn godn uwagi postaw filozoficzn czy duchow mia by egzystencjalny lk. Wydawcy Timea byli tego cakowicie pewni. A jednak nie mogli by bardziej dalecy od prawdy. Trzydzieci pi lat pniej, w roku 2005, portal Beliefnet przeprowadzi sonda, w ktrym zapytano 1004 Amerykanw o ich religijne przekonania. 79% ankietowanych okrelio siebie jako istoty duchowe, a 64% uznao si za osoby religijne. W artykule w Newsweeku z wrzenia 2005 roku, zatytuowanym Duchowo w Ameryce, znalazo si nastpujce stwierdzenie: Nikt nie napisaby podobnego tekstu obecnie, w erze prowadzonej 24 godziny na dob teleewangelizacji i wiadectw chrzecijaskiej pobonoci skadanych oficjalnie przez prezydenta19. Jerry Adler z Newsweeka zamieci nastpujcy komentarz:
Historia pokazaa, e przepenieni egzystencjalnym niepokojem intelektualici z Timea, ktrzy zadali sobie wiele trudu, aby przedstawi Boga jako obok gazowy w dalekich zaktkach galaktyki, nie porwali za sob amerykaskiego narodu. W roku 1966 tak naprawd umieraa stworzona w dobrej wierze, ale jaowa teologia zrodzona z racjonalizmu, ktra znalaza wyraz w niezdecydowanym wezwaniu do etycznego postpowania czy w poszukiwaniu sensu w licie do redakcji opowiadajcym si za prawami obywatelskimi. W miejsce tej teologii w cyklu cigego odradzania, ktry rozegra si wiele razy od czasw zbudowania wityni Salomona miaa pojawi si przemona ch bezporedniego, transcendentnego dowiadczenia Boga20.

Jakim sposobem Time mg si a tak pomyli? Adler przypuszcza, e redakcja utosamia wartoci i styl ycia mieszkacw centrum Manhattanu z wartociami i stylem ycia ogu amerykaskiego spoeczestwa. Ponadto Time skupi uwag na problemach uznanych wyzna protestanckich, ignorujc szeroko rozpowszechnione w Stanach Zjednoczonych ruchy zielonowitkowe i podobne organizacje (na przykad
Stwierdzenie takie, oczywicie, oznacza przyjcie zaoenia, e aden aspekt religijnych przey nie moe by poddany naukowym metodom gromadzenia danych. Obecnie cz naukowcw bada rne zjawiska o religijnym charakterze. 19 Jerry Adler, Special Report: Spirituality 2005, Newsweek, 5 wrzenia 2005, s. 4849. 20 Tame, s. 49.
18

W STRON DUCHOWEJ NAUKI O MZGU

29

Jesus movement), ktre prawdopodobnie przycigny wicej czonkw wspomnianych wyzna ni sekularyzm. Poniewa redaktorzy Timea w 1966 z gry przyjli koncepcj uznajc, e religia umiera, najwidoczniej ani nie zauwayli tych tendencji, ani nie zrozumieli ich znaczenia. Nie ulega wtpliwoci, e w yciu religijnym Amerykanw zaszy istotne zmiany. Drogi, ktre ludzie wybieraj obecnie, s o wiele bardziej zrnicowane, do czego moga si przyczyni rnorodno kulturowa. Amerykanie wyznajcy religie nalece do gwnego nurtu wykazuj znacznie mniejsz wrogo wobec innych wyzna ni dziesi lat temu. Jednak niezalenie od tego, w jaki sposb spostrzegaj Boga, wci s jednym narodem pod Jego opiek21.

Ateizm
Niewielu ludzi ma wystarczajco siln wiar, aby zosta ateistami. W ostatnich latach na caym wiecie maleje liczba ludzi niewierzcych. Tendencja ta zauwaalna jest nawet w Europie, chocia czsto uwaa si, e w porwnaniu ze Stanami Zjednoczonymi zachodzi tam silny proces sekularyzacji. Przykadowo, liczba prawdziwych ateistw spada w Europie do wielkoci tak maych, e nie uwzgldnia si ich w badaniach statystycznych22. Warto zwrci uwag, e w latach szedziesitych XX wieku ateici przynajmniej nominalnie stanowili poow ludzkoci wiata23. Obecnie absolutnie nie mona poda takiej liczby. W 2004 roku jeden z czoowych apologetw ateizmu, filozof Antony Flew, ogosi, e projekt wszechwiata i form ycia, w ktrym widoczny jest inteligentny zamys, przekona go o istnieniu jakiej formy bosW lubowaniu wiernoci skadanym w Stanach Zjednoczonych znajduj si sowa One Nation Under God przyp. tum. 22 Uwe-Siemon Netto, Atheism Worldwide in Decline, Insight on the News, 29 sierpnia 2005. 23 Liczb t podaje Ronald Aronson w eseju Faith No More? umieszczonym w ksice Alistera McGratha The Twilight of Atheism: The Rise and Fall of Disbelief in the Modern World (Doubleday, New York 2005), ktrej recenzja ukazaa si w Bookforum, padziernik/listopad 2005. By moe warto pamita, e ludzie ci w wikszoci mieszkali w oficjalnie ateistycznych krajach, w ktrych panowaa nietolerancja religijna. Obecnie nie sposb odkry, jakie byy ich prawdziwe pogldy.
21

30

DUCHOWY MZG

koci24. Odnotowa naley, e Flew nie zosta wyznawc adnej religii, a jedynie sta si deist. Innymi sowy, uwierzy w Boga nie na podstawie osobistego dowiadczania, lecz zewntrznych dowodw. Obecnie najbardziej znan czci amerykaskiego spoeczestwa, w ktrej ateizm jest szeroko rozpowszechniony, s naukowe elity. Okazuje si, na przykad, e 41% amerykaskich naukowcw z tytuem doktora wierzy w Boga, do ktrego mona si modli. Sytuacja ta zmienia si jednak diametralnie w rodowisku elitarnych instytucji naukowych, jak amerykaska Narodowa Akademia Nauk (National Academy of Sciences NAS). Kiedy w 1996 roku historycy Edward Larson i Larry Witham przeprowadzili wrd czonkw Akademii ankiet, jedynie 7% wyrazio osobist wiar w Boga, a ponad 72% wyrazio osobist niewiar. Pozostali deklarowali wtpliwoci bd agnostycyzm25. Fakt ten najwidoczniej nie jest dobrze znany nawet w samej akademii. W 1998 roku Bruce Alberts, ktry wwczas przewodniczy tej instytucji, zachcajc do nauczania darwinowskiej ewolucji w szkoach publicznych, stwierdzi, e Wielu wybitnych czonkw akademii, w tym dua grupa biologw, to ludzie gboko religijni; ludzie, ktrzy wierz w ewolucj. Komentarz Larsona i Withama by krtki: Nasz sonda wskazuje na co innego. Dla porwnania wikszo ludzi nigdy nie wierzya w ateizm ani w materializm. W rzeczywistoci religia jest prawdopodobnie tak stara jak sama ludzko. Siedemdziesit tysicy lat temu neandertalczycy przedstawiciele wymarego gatunku czowieka grzebali zmarych wraz z narzdziami, ktre przypuszczalnie miay by uywane w innym wiecie. Nie bez znaczenia jest fakt, e ciaa czsto ukadano w pozycji embrionalnej, co sugeruje, e ludzie ci oczekiwali ponownych narodzin po mierci26. Paul Pettitt, brytyjski archeolog, relacjonuje:
Histori Flewa mona znale na stronach Philospohia Christi pod adresem http://www.biola. edu/antonyflew/. 25 Edward J. Larson, Larry Witham, Leading Scientists Still Reject God, Nature, nr 394 (1998), s. 313. 26 Paul Pettitt, naukowiec z Keble College w Oksfordzie, zwraca uwag, e obrzdki zwizane z pochwkiem u neandertalczykw s prawdopodobnie bardzo stare. Zob. Paul Pettitt, When Burial Begins, British Archaeology, nr 66 (sierpie 2002). Istotnie, ju sama koncepcja pogrzebu zakada istnienie zarwno pojcia jani, jak i wiadomoci mierci. Na temat neandertal24

W STRON DUCHOWEJ NAUKI O MZGU

31

W Sima de los Huesos (Jama Koci), w grach Atapuerca w Hiszpanii, na dnie gbokiego szybu znaleziono szcztki 32 osobnikw z gatunku Homo heidelbergensis. Wiek znaleziska szacuje si na ponad 200 tys. lat. Jest moliwe, e wszystkie te koci (...) znalazy si tam przypadkowo. Ja jednak w to wtpi. Jaskinie i leje krasowe to miejsca ciemne i tajemnicze; odbija si w nich echo dziwnych odgosw wiatru i wody. W pniejszych okresach uwaano je za wrota do innego wiata. O wiele bardziej prawdopodobne wydaje si wic, e pierwsi neandertalczycy postrzegali je w podobny sposb27.

Dlaczego wikszo ludzi nie wierzy w materializm? Na pocztku XX wieku psychiatrzy sformuowali teori, wedug ktrej impulsem do rozwoju duchowoci miao by pragnienie odnalezienia postaci ojca bd nieuwiadomiona ch uniknicia mierci. Takie prby wyjanienia zjawiska duchowoci byy do przekonujce, chocia z samej swojej natury niesprawdzalne. W teoriach tych uwidaczniay si jednak skonnoci do europocentryzmu, poniewa formuowano je na podstawie zaoenia, e zjawiska zachodzce w chrzecijastwie europejskim czy w judaizmie s reprezentatywne dla religii caego wiata28. Niestety, naukowy postp nie tylko tej kwestii nie wyjani, lecz sprawi wrcz, e obecnie formuowane tezy s o wiele mniej wiarygodne. Wspczesne teorie niejednokrotnie przyjmuj tak zdegenerowan form, e zbliaj si do granicy absurdu. Pojawiaj si, na przykad, hipotezy o domniemanym dostosowaniu ewolucyjnym ludzi religijnych, o teotoksynach (trujcych substancjach chemicznych w mzgu), o uszkodzeniu mzgu, o memach, o Boym genie, bd te o miejscu Boga w mzgu. W kolejnych rozdziaach przyjrzymy si niektrym proponowanym obecnie koncepcjom i wykaemy, dlaczego nie nadaj si one do penienia roli wyjaniajcej. Na razie zwrmy tylko uwag, e wszystkie te konkuskiej tradycji grzebania zmarych w pozycji embrionalnej zob. The Interdisciplinary Encyclopedia of Religion and Science, Man, Origin and Nature. 27 P. Pettitt, When Burial Begins. 28 W wikszoci tradycji duchowych Boga nie postrzega si jako ojca. Chrzecijastwo jest jedyn spord wielkich religii, w ktrej takie zjawisko istnieje. Jeli natomiast chodzi o osobiste przetrwanie, to wiele tradycji religijnych nie kadzie duego nacisku na ten aspekt (judaizm) bd te w ogle odradza zajmowanie si sob, poniewa uwaa si, e skupianie uwagi na wasnej osobie hamuje proces duchowego owiecenia (buddyzm).

32

DUCHOWY MZG

rujce z sob teorie maj jedn wspln cech. S one mianowicie podobnie jak teorie formuowane przez dwudziestowiecznych psychiatrw prb odrzucenia fenomenu duchowoci poprzez wykazanie, e tak naprawd nie wskazuje on na istnienie rzeczywistoci duchowej. Oczywicie, jeeli materializm jest koncepcj suszn, duchowo musi by zudzeniem. Jak ju jednak wczeniej wspomniano, zwolennicy materializmu jedynie przyjli zaoenie, e maj racj; bynajmniej tego nie udowodnili. A czy rozsdek nie nakazywaby zachowania wikszej ostronoci, kiedy chce si wymaza z historii najgbiej zakorzenione wierzenia i przekonania ludzi na temat samych siebie, uznajc je wycznie za zudzenia? Nie odrzucalibymy przecie koskiego pogldu na bycie koniem lub pogldu psa na bycie psem. Tymczasem zaoenia przyjmowane z gry przez materialistw wymagaj odrzucenia pogldw czowieka na bycie czowiekiem. Ju choby z tego powodu powinnimy sta si podejrzliwi. Jedn z najpopularniejszych metod sucych negowaniu znaczenia duchowoci jest psychologia ewolucyjna, czyli prba zrozumienia postpowania czowieka oparta na teoriach dotyczcych zachowa wspomagajcych przetrwanie pierwszych hominidw.

You might also like