You are on page 1of 52

KOCIEWSKI MAGAZYN REGIONALNY

Kwartalnik spoeczno-kulturalny
Nr4(51)padziemik'listopadgrudzie2005PLISSN 0860-1917
WYDANO ZE RODKW BUDETU MIASTA TCZEWA RADA PROGRAMOWA Kazimierz Ickiewicz - przewodniczcy oraz Irena Brucka, Czesaw Glinkowski, Jzef Golicki, Andrzej Grzyb, prof. Maria Pajkowska-Kensik, Jzef Zikowski. REDAKCJA Roman Landowski Wanda Koucka Magdalena Pawowska Halina Rudko redaktor sekretarz skad amanie naczelny

Miejska Biblioteka Pu&liczoa


im, A l e k s a n d r a Skulieia SEKCJA HISTORII MIASTA TCZEW W NUMERZE

2 Od redaktora GORCY CZAS 3 UCHWAA III KONGRESU KOCIEWSKIEGO 4 Kazimierz Denek WALORY TURYSTYCZNE KOCIEWIA SZANS ROZWOJU W EUROPIE REGIONW 7 Marek liwa DIASPORY NA PRZYKADZIE NOWEGO NAD WIS 10 Kazimierz Denek SZEDZIESITE URODZINY SZKOY 14 Zenon Gurbada PIELGNUJ TRADYCJE RYCERSKIE W NOWEM 17 Roman Landowski POOENIE I LUD KOCIEWIA 22 Magorzata Gsiorowska, Seweryn Pauch PIREM REPORTERW O KONGRESIE 23 Seweryn Pauch RELIKTY PRZESZOCI 27 Irena Opala, Ewa Rogalska REGION W TWRCZOCI ARTYSTW LUDOWYCH 30 R E G U L A M I N WYRNIENIA R E D A K C Y J N E G O KOCIEWSKIEGO MAGAZYNU REGIONALNEGO" P N . PIERCIE M E C H T Y L D Y 30 Hubert Pobocki WANTA NOC (Kolda kociewska) 31 Andrzej Wdzik 3. LUDZIE PUSZCZY Pradzieje Kociewia 35 Roman Landowski SPOECZNO WIEJSKA W YCIU CODZIENNYM PRZODKW 36 Anna Rejewska JAK W SZKOLE W DRAGACZU UCZYMY REGIONALIZMU... 38 Edward Jakiel POETYCKA PODR PRZEZ REGION I CZAS W LIRYCE ANDRZEJA GRZYBA, ROMANA LANDOWSKIEGO I JANA MAJEWSKIEGO 41 Hubert Pobocki OKO WEW OKO ZES OJCZULKAM WANTYM 44 BOE NARODZENIE POETW 45 Maria Kadziska PLENER W SZKOLE 47 PO ANKIECIE ZOTY N U M E R " 47 Wspomnienie o Michale Misiornym SZED POZA UKADEM 48 Andrzej Solecki ZANIM POWSTAA SOLIDARNO" 48 Ryszard Rogaczewski SERDECZNE WIATA STRONY

PRZEDSTAWICIELE TERENOWI Andrzej Solecki (Gniew), Marek liwa (Nowe) WYDAWCA Kociewski Kantor Edytorski Sekcja Wydawnicza Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Aleksandra Skulteta w Tczewie
dyrektor Urszula Wierycho

ADRES REDAKCJI I WYDAWCY 83-100 Tczew, ul. J. Dbrowskiego 6, tel. (058) 531 35 50 e-mail: kketczew@tlen.pl
Redakcja zastrzega sobie prawo dokonywania skrtw, zmiany tytuw oraz poprawek stylistyczno-jzykowych w nadesanych tekstach.

Teksty oraz zdjcia zamieszczone w niniejszym numerze zostay przekazane przez autorw nieodpatnie. NAWIETLENIE, MONTA I DRUK Drukarnia W&P Waszkiewicz Edward, Elbieta Panter Spka jawna Malbork, ul. Akacjowa 29 Nakad: 1000 egz. Objto: 6 ark. druk.

NA OKADCE Z i m o w a droga w lesie koo Czarnej Wody fot. Jerzy Redlarski

KMR

Gorcy czas
Padziernik tego roku by gorcym miesicem, co nie znaczy, e byo upalnie, chocia pogoda dopisaa. Temperatur podnosia jednak kampania wyborcza, same wybory i powyborcze szalestwa zwycizcy. Doczekalimy si panowania zintegro wanego, bowiem rzd i prezydent trafi w te same rce. Przy okazji poczstowano spoeczestwo przykadami pazernoci na wadz, obudy, kamstw i oszczerstw. Podano znowu nowe slogany i dowcipy, m.in. o sejmowym stoliku brydowym przy ktrym zmienili si tylko rozdajcy i gracze, o zmianie nazwy ugrupowa politycz nych (partie moherowych beretw i welurowych kapeluszy). Sowem: nic nowe go. Pojawiy si tylko odnowione figury dziaajce w starym stylu. Nowym zjawi skiem jest jakby zynanie tekstw przemwie, jak u niepilnych uczniw podczas klaswki. Na Kociewiu wszystkie te polityczne dyrdymay przeszy z umiarkowanym zainte resowaniem. Podobnie jak w caym kraju, co drugi dorosy mieszkaniec poszed do urny, nie do koca wierzc, e ma wpyw na usprawnienie Rzeczpospolitej. Czyby wiksz uwag powicono III Kongresowi Kociewskiemu, trwajcemu w czasie 20-22 padziernika? Stawiam znak zapytanie, bowiem teza to nader ryzykowna. Po raz trzeci elita dziaaczy, samorzdowcw, regionalistw i twrcw debatowaa na tematy regionalnej gospodarki, edukacji, ekologii, kultury i turystyki. W Starogar dzie mwiono o szansach gospodarki, w Nowem o historii i tradycji regionu, w wieciu o edukacji i kulturze, a w Tczewie rozprawiano o promocyjnych walorach turystyki. Kongresowi, jak zawsze, towarzyszyy wystawy, koncerty, promocje. W ramach tczewskiego dnia popoudniow cz obrad powicono Kociewskie mu Kantorowi Edytorskiemu, ktremu przypada 20. rocznica pracy wydawniczej i Kociewskiemu Magazynowi Regionalnemu", poniewa akurat w tym czasie ukaza si kolejny 50 numer tego kwartalnika. Kongres poprzedzia seria przernych imprez promujcych kociewski region, a to gwnie w zwizku z Rokiem Kociewskim ogoszonym na 2005 przez Sejmik Wojewdztwa Pomorskiego. Pen zawarto programu kongresu i przebieg imprez towarzyszcych przeka zana zostanie w specjalnej publikacji, zawierajcej komplet materiaw, referatw, opinii i relacji prasowych. Co ciekawsze teksty zamieszcza bdziemy take na naszych amach.

KMR

Jak zwykle, w czasie takich obchodw zastanawiano si, czy i komu potrzebne s podobne kongresy. Mona si sprze cza, co by dokonano bez kongresw, a co z ich udziaem, ale jedno jest pewne - kongresy inspiroway i motywoway dziaania. Dziesicioletni okres midzykongresowy (1995-2005) odkry spory potencja spoecznych inicjatyw. Nie przy padkowo wrcio okrelenie o kociewskim renesansie, po raz pierwszy zasto s o w a n e w 1986 roku po utworzeniu Kociewskiego Magazynu Regionalnego". Efektem I Kongresu Kociewskiego byo m.in. powoanie Kociewskiego Towarzy stwa Owiatowego, potem powstaa Fe deracja Stowarzysze i Zwizkw Kociewska Wiba". Inn spraw jest to, jak te wane instrumenty dziaa regional nych s wykorzystywane w praktyce. Gdy obejrzymy si wstecz - zrobiono duo. Powstao wiele nowych zespow folklorystycznych, powoano szereg szkol nych izb regionalnych, bdcych waci wym warsztatem przekazywania wiedzy 0 ziemi najbliszej. Oywia si dziaalno wydawnicza rnych podmiotw, zwasz cza w zakresie promowania turystyki. Wytyczono kilka nowych szlakw tury stycznych. Najtrudniej prawdopodobnie oywi dziaalno gospodarcz, ktra nie jest zalena tylko od dobrych chci po szczeglnych ludzi. Tu nie wystarczy zapa spoecznego regionalisty. Mimo pewnych napi, ktre towarzy szyy przygotowaniom kongresu, tu i w dzie organizacyjnych niedorbek, bo przecie zawsze mona lepiej, idea co 5-letniego zastanawiania si, co i jak da lej, gdzie i dlaczego lepiej, sprawdza si. I dlatego kongresy s potrzebne.

Uchwaa
III Kongresu Kociewskiego
Wielce si na polskiej ziemi zmienio i zmienia. Mijaj stulecia, a Polska ronie wrd zmiennych kolei losw, jak ten wielki dziejowy db, ze swoich zdrowych korzeni... To jest wielkie dziedzictwo, z ktrym idziemy w przyszo... Oto ziarno pszeniczne, ktre pado w ziemi, w t ziemi i przynioso owoc stokrotny.

Jan Pawe II My Kociewiacy, wiadomi ponadczasowej wartoci dzie dzictwa kulturowego i gospodarczego naszego Regionu, przekazanego przez poprzednie pokolenia; przekonani o koniecznoci ochrony kociewskiego dziedzictwa, a przede wszystkim jego rozwju; jestemy zdecydowani podejmowa dziaania zmierzajce do nieustannego przypomina nia i utrwalania tradycyjnych wartoci oraz ubogacania ducha i materii Ziemi Kociewskiej. Pragniemy zachowa dla kolejnych pokole kociewski obszar kulturowy i owoce pracy naszych poprzedni kw. Nasza spoeczno lokalna, w poczuciu swej godnoci zainicjowaa z now, dotychczas nieznan si, ruchy spo eczne skierowane na przywracanie tradycyjnych dla nas wartoci, by oprze na nich nasze dziaania. Wanie ten rodzaj aktywnoci, poczucie wpywu, opar cie na rodzimych wartociach, dziaanie w swoim wasnym interesie stanowi o podmiotowoci kulturotwrczej oby wateli naszej Maej Ojczyzny -Kociewia. Potencja aktywnoci mieszkacw skupionych w dziaaniach rnych podmiotw: samorzdw, stowarzy sze, organizacji i instytucji jest niewtpliwym atutem oraz dobrym budulcem rozwoju gmin i miast Kociewia. Warunkiem tego jest podjcie wsplnego wysiku nie tyl ko dla zachowania dziedzictwa kulturowego, ale przede wszystkim cigego ubogacania go. W Nowej Europie, naszej Maej Ojczynie, potrzebne s wielkie dziea. Potrzebni s nauczyciele, wychowawcy, mistrzowie ycia dla budowania walorw kulturotwrczych i nowoczesnego spoeczestwa regionalnego. My Kociewiacy, mamy obowizek pomnaania dorob ku Naszych Przodkw i przekazania go potomnym. Mamy obowizek gosi dojrzao, wyrazisto i bo gactwo Kociewia. Postanawiamy dobro to - tak w wymiarze duchowym, jak i wietnoci materialnej - rozwija, by Region Kocie wia silnie wpisa si w organizacyjno-gospodarcze struk tury europejskie. Jestemy nowoczeni szanujc tradycje.
Na zakoczenie III Kongresu Kociewskiego, Jerzy Cisewski, prezes Federacji Stowarzysze i Zwizkw Kociewska Wiba" odczyta uchwa, ktra przyjta zostaa przez aklamacj.

KMR

KAZIMIERZ DENEK

Walory turystyczne Kociewia szans rozwoju w Europie Regionw

roblematyka zainteresowa III Kongresu Kociewskiego ma wymiar rodzinny, lokalny, regio nalny, oglnopolski, europejski i globalny. Pozostawienie ktrego z nich na uboczu ub zbytnie preferowanie stanowi zarzewie takich niebezpieczestw, jak: zamknicie, separa tyzm, zaciankowo, centryzm, totalitaryzm. Wyodrbnia nas Polakw jako Nard, mieszkacw Pomorza a w jego obrbie Kociewia. Stanowi o nas na przestrzeni dziejw. Od pocztku nosi zna miona chrzecijaskie, co znajduje swj rezonans w przeszo tysicletniej historii Polski, Pomorza i Kociewia. Do roli troskliwych gospodarzy kultury, edukacji i turystyki coraz bardziej zmierzaj samorz dy. To na poziomie gmin, powiatw i wojewdztw spoczywa odpowiedzialno ksztatowania maych Ojczyzn i ich dziedzictwo narodowe, gospodark, kultur, edukacj, ekologi, zdrowie, sport, kra joznawstwo i turystyk. Turystyka jest fenomenem ostatnich dziesicioleci i najwikszym przemysem" wiata. Staa si czynnikiem napdowym transportu, budownictwa, gospodarki komunalnej, rozwoju regional 1 nego. Przyczynia si do ochrony rodowiska i dbr kultury . Std donioso obrad i konkluzji, ktre zostan podjte przez III Kongres Kociewski. Maa Ojczyzna
Jedn z maych Ojczyzn Polski jest Kociewie. Co to jest maa Ojczyzna? To suma wasnych indywidual nych odczu, wspomnie, oczekiwa, planw i na dziei. Moe ni by matka pochylona w ogrdku w powo dzi kwiatw; ojciec klepicy kos w nadcigajcym ciepym czerwcowym wieczorze; dom rodzinny z kamie niem u wga, z kwiatami w oknach, z podog umyt przez mam; modlitwa wieczorna; ufne bociany; ki umajone; krzye i figury przydrone; szkoa; nauczyciel; prefekt; pie czenie ziemniakw w ognisku na polu; rezurekcja; kuropa twy i baanty w ogrdku; babie lato; konie i krowy na pastwisku; koloryt pszenicznych anw, rumiankw i modrakw; kapliczki na rozdroach; mae cmentarze; piewne brzczenie pszcz; znak krzya, ktry czyni siewca rzuca jc pierwsz gar zboa na skiby ziemi, wzgldnie matki ukadajcej do snu dziecko lub towarzyszcy przy krojeniu nowego bochenka chleba; ulica, na ktrej upyno dzie cistwo i gdzie kwity malwy i jaminy; znajome pagrki wsi; owal jeziora; brzegi rzeki; miasto, w ktrym uczszczao si do szkoy; plusk wilanych fal w Tczewie; pobrzkiwanie ostrzonych kos na polach i serdeczne pozdrowienia przy pracy: Niech bdzie pochwalony Jezus Chrystus", w odpo wiedzi Panie Boe zapa"; piew ptakw w zarolach; nad latujce bociany, symbolizujce ycie i gniazdo rodzinne. lekko pofadowanych, morenowych pagrkw, poprzeci nanych dolinami Wisy, meandrujc Wierzyc i Wd (Czar n Wod) ich dopywami (Janki, Wgiermucy, Wietcisy): cienistych jarw i wwozw; omszaych gazw narzutowych; licznych polodowcowych jezior, rolinnoci wodnej i torfowo-bagiennej; stanowisk dbw, cisw, brekini, lip i bukw; zwartych cian lasw i Borw Tucholskich. W Borach Tucholskich znajduj si tereny jeszcze dzie wicze i nienaruszone, ktre zachoway swj pierwotny cha rakter. Kompleksy lene z Borami Tucholskimi na czele s bogate w zwierzyn own i obfituj w runo lene. S rajem dla myliwych i grzybiarzy. Tomasz Wiczyski i Ryszard Szwoch trafnie okrelaj Kociewie jako krain wrd lasw, jezior i rzek"2. Oprcz wybitnych walorw przyrodniczo-geograficznych Kociewie szczyci si bogactwem licznych obiektw zabytkowych: grodzisk, cmentarzy, dworkw, kociow, paacw, chat kociewskich, miejsc pamici. Szczegln osobliwo stanowi: zesp klasztorny z trjnawow ka tedr w Pelplinie; pokrzyacki zamek z XIII-XIV w., paac Marysieki z XVII w. w Gniewie; ruiny zamku z XIV w., pnogotycki koci farny z XV w., fragmenty murw obronnych z XV w. w wieciu; zespoy staromiejskie Skar szew, Starogardu i Tczewa oraz skansen inynierii" z ko ca XIX w. w postaci dwch mostw na Wile w Tczewie. Pamitam swj pierwszy przyjazd do Tczewa od strony Malborka, zwaszcza jak pocig, niby ptak prujcy powie trze, przebieg po wyniosym mocie nad szerok dolin. W dole ujrzaem pow Wis, tulce si nad jej wybrzeem domy, jak kurczta pod kokosz, pitrzce si wieyce wi ty, wybiegajce nad sdziwy grd Sambora, niczym duch panujcy nad zgiekiem mrowiska ulicznego. Taki obraz Tczewa zachowa si w mym umyle i sercu po dzi dzie.

Walory krajoznawczo-turystyczne Kociewia


Kociewie jest jednym z regionw etniczno-kulturowych Pomorza. Naley do regionu turystycznego Polski okrelanego Pojezierzem Pomorskim. Obsza rowo identyfikowane jest z regionem fizyczno-geograficz nym o tej samej nazwie. Przypomina barwny pasiak utkany z:

KMR

Wisa staa si moj rzek domow. Urosa do symbolu tczewskiej maej Ojczyzny. Uosabiaa: dum narodow, patriotyzm i wolno. Kojarzya mi si z du Ojczyzn, swoistym traktem od gr do morza, od czasw dawnych do wspczesnoci. Doszukiwaem si w niej symbolu wiadka zmiennych dziejw narodu i Tczewa o wiele bardziej krtych ni ona od swych rde w ponad 150 wykapach Baraniej Gry po ujcie w Batyku. Przychodziem nad ni czsto. Obserwowaem j gdy ledwo ockna si ze snu i dymia jeszcze oparami mgy porannej. Podziwiaem j w zotej powodzi porannego soca. Przedkadaem nade wszystko przechadzki nad Wis w letni, pny wieczr. Pogodne niebo z ksiycem i gwiazdami przegldao si w cichej, bkitnej tafli upionej Wisy. Wrd uroczystej ciszy dolatyway dalekie odgosy szczekania psw i rozmw rybakw. Z rybakami udao mi si nawiza blisze kontakty. Dowiedziaem si od nich jak drzewiej" po Wile pyway: szkuty, komigi, galary, dubasy, ywy, byki i kozy. Dzi chtnie ogldam je z okazji pobytu w Tczewie w Muzeum Wisy3. Do moich ulubionych utworw o Wile nale wci wiersze: S. Filleborna: Do Wisy": Wiso! Kwieciem i pery ozdobna dziewico, Siostro myli i uczu, matko, piastunico! Lubi szumy twej fali, gdy rankiem majowym, Ciepym tchnieniem owiana, sodkim szmerem brzmica, Srebrn piersi swawolisz z twoim brzegiem powym, To twa fala tak smtna, tak cicho cieknca Poi dusz; dla ciebie niby w szczodrej dani... W. Wolskiego: Zapa" Moje marzenia - to szczyty Tatrw, A moje myli - to Wisy fala. W. Broniewskiego: Mazowsze" Rzeko pikna, rzeko polska, rzeko mojego ycia dokd pyniemy ? Jeli u twoich uj jest moja rado ostatnia, zabierz mnie, pikna polska rzeko, Wiso... Pamitam jak w Kole Krajoznawczym Modziey Szkol nej PTK Liceum Administracyjno-Handlowego w Tczewie uczyem si wiersza H. Derdowskiego: Tom, gdzie Wisa od Krakowa", ktry jest hymnem kaszubskim. Mio i hod pikna Kociewia pozwol sobie wyrazi sowami E. Orzeszkowej: Kocham ci w woniach tej ziemi i w piewach twych ptakw, w szelecie kosw, w szu mach lasw, dzwonieniu wd, w mgach nad kami. Ko cham ci w kwiatach twych polnych, zioach dzikich, ka mieniach przydronych... Kocham ci w ludzkich zach, mylach, czynach, nadziejach, snach zotych i kamien nych dolach i przygasaniach twej chway, w twych piew nych i bohaterskich duchach4. Walory krajoznawczo-turystyczne Kociewia najlepiej pozna w czasie pieszych i rowerowych wdrwek znako wanymi szlakami turystycznymi, ktrych dugo wynosi prawie 450 km. Umoliwiaj one poznanie rezerwatw przy-

rody i obszarw chronionego krajobrazu oraz reliktw kul tury i sztuki ludowej, majcej wyraz w drewnianej zabudo wie wsi, malarstwie, rzebie, hafciarstwie, plecionkarstwie, garncarstwie, kowalstwie, wycinkarstwie, architekturze. Kociewie jest atrakcyjne jako baza wypoczynku krt kiego, dla zmczonych cywilizacj wielkomiejsk, zwolen nikw turystyki pieszej i rowerowej, kajakowej, jazdy kon nej, wdkarzy, grzybiarzy, myliwych, ekoturystw oraz dla tych krajoznawcw i turystw, wczasowiczw, ktrzy szu kaj odpoczynku po pracy i nauce w ciszy i spokoju. Warto przypomnie, e warunki klimatyczne Kociewia s niezwykle sprzyjajce aktywnej turystyce i wypoczyn kowi w czasie wszystkich pr roku. Nie ma potrzeby szczegowego charakteryzowania walorw krajoznawczo-turystycznych Kociewia, poniewa ma ono odzwierciedlenie w obszernej literaturze fachowej5.

Szansa Kociewia w Europie regionw


Kociewie ze wzgldu na walory naturalne (wody, uksztatowanie powierzchni, pokrycie terenu), dobra kulturalno-cywilizacyjne o znaczeniu po nadregionalnym, narodowym i midzynarodowym, istnie nie nadwyek siy roboczej, stosunkowo sab gsto za ludnienia, pooenie na trasach tranzytowych ma warunki eby oprze swj rozwj na turystyce. Niezbdne ku temu s inwestycje proturystyczne (przyjazne dla rodowiska). Ogromn szans Kociewia jest wykorzystanie Wisy dla celw turystycznych i rekreacyjnych 6 . Walory turystyczne Kociewia stwarzaj podstawy do jego rozwoju w Europie regionw. eby to nastpio za chodzi potrzeba: rozpatrywania Kociewia w przekrojach (a nie tylko podziau terytorialnego): sfer, sektorw, dziaw i gazi gospodarki, kultury i edukacji oraz umiejtnego wpisania regionu w Narodow Struktur Rozwoju Regionalnego na lata 2007-2013 z zapewnieniem w nim m.in. priorytetu zachowania i wykorzystania dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego; dostosowania potencjau, struktury i organizacji Ko ciewia do wyzwa XXI w. i wymaga integrujcej si Euro py, z zachowaniem troski o tosamo regionu; z niedo puszczeniem do wystpienia zjawiska wykluczenia spoecznego; wyobraenia warunkw, w jakich bdzie rozwija si Kociewie w ramach wojewdztwa pomorskiego i Polski (od czego zalee bdzie jego rozwj, jakie czynniki uksztatuj przyszo regionu). Na potrzeby dyskusji o kierunkach rozwoju Kocie wia mona sformuowa hipotez, e podstawowymi de terminantami bd skutki; integracji europejskiej, glo balizacji g o s p o d a r k i i s p o e c z e s t w a , w s p p r a c y midzyregionalnej w skali kraju i zagranicy, ochrony i ksztatowania rodowiska, jego zasobw oraz kultu rowego i wasnej tosamoci; wygenerowania procesw dostosowujcych przestrze Kociewia do jakociowych wymaga obecnego stulecia, wkomponowania jego po tencjau przyrodniczego i kulturowego w europejski system ekologiczny i wykorzystania go dla turystyki i rekreacji. Cele te bdzie mona osign przez realiza cj takich zada, jak: poprawa stanu rodowiska i ra cjonalne gospodarowanie zasobami przyrodniczymi, wzrost znaczenia i zachowania dziedzictwa kulturowe go, zwikszenie udziau usug turystycznych i rekreacji w gospodarce regionu i wojewdztwa.

KMR

Przyrodnicze, krajobrazowe i kulturowe walory Kociewia stwarzaj szanse na rozwj usug turystycznych i rekre acyjnych oraz znaczny udzia ich w gospodarce regionu. Jest to tym waniejsze, e usugi te generuj znaczn liczb miejsc pracy przy stosunkowo nieznacznych nakadach.

Edukacja oparta o dziedzictwo w regionie


Istotn rol w ksztatowaniu mioci do maej Ojczyzny spenia edukacja oparta na dziedzictwie kulturowym W regionie. Stwarza si w niej ramy oparcia ksztacenia i wychowania na maych Ojczyznach i poznawaniu wa snego rodowiska. Problematyka maych Ojczyzn i tosa moci regionalnej postrzegana jest w niej jako rdo po staw obywatelskich i patriotycznych. Mio i poznanie maej Ojczyzny w sensie podwrka, miejscowoci, regio nu, ziemi, daje oparcie i wiadomo odrbnoci, niepo wtarzalnoci ojcowizny. Dowodz one, e poprzez eduka cj we wsplnocie rodzinnej, rodowiska lokalnego, a nastpnie regionalnego i narodowego mona ksztatowa podstaw uniwersalizmu europejskiego. Tylko pena znajo mo wasnych maych Ojczyzn, korzeni dziedzictwa kultu ralnego regionw pozwala na wyksztacenie obywateli wia domych wartoci swej duej Ojczyzny - Polski, umiejcych wspistnie wrd narodw Europy w duchu szacunku i tolerancji dla swych odrbnoci. Po akcesie Polski do NATO i Unii Europejskiej s to wartoci niepowtarzalne. Nie mona zapomina o przestrodze J. Sowackiego: Polsko! Lecz ciebie byskotkami udz; Pawiem narodw bya i papug, A teraz jeste suebnic cudz, Cho wiem, e sowa nie zadr dugo W sercu - gdzie nie trwa myl nawet godziny, Mwi bom smutny - i sam peen winy7. Edukacja regionalna domaga si wyjcia poza trady cyjny system klasowo-lekcyjny. Najlepsze jej efekty osi ga si poza klas szkoln- na wycieczkach, zielonych szko ach, obozach wdrownych, w muzeach i na wystawach,

podczas imprez folklorystycznych i obrzdowych, spotka, konkursw, wrd gawdziarzy i twrcw ludowych, w obiektach zabytkowych 8 . Jakkolwiek na co dzie dzieciom, modziey i dorosym blisza jest maa Ojczyzna. Nie naley jej przeciwstawia duej Ojczynie jako duchowej caoci integrujcej wszyst kich Polakw. Jest to zrozumiae skoro pamita si, e aby uczestniczy w yciu Ojczyzny trzeba by zakorzenionym w ojcowinie, ktra si zaczyna od ulicy, wioski, ogarnia miasta, powiat, wojewdztwo i Polsk. W okresie 45 lat Polski Ludowej, opartej na scentrali zowanym sprawowaniu wadzy nastpio wrd spoeczno ci lokalnej osabienie poczucia wizi z wasnym rodowi skiem i znajdujcym si w nim dziedzictwem narodowym oraz rozdzielenie wsplnot lokalnych. Od nich trzeba rozpocz odbudow Polski, dbajc eby kada z maych Ojczyzn otrzy maa swj wasny geniusz Loci. Ten jak majestatyczne drze wa, potrzebuje czasu, aby mc si gboko zakorzeni. Na samorzdach lokalnych, animatorach kultury, edu katorach, nauczycielach kraju ojczystego, spoczywa dzie dziczny obowizek przekazywania Ojczyzny nastpnym pokoleniom, ukazywania sensu i potrzeby ochrony dzie dzictwa narodowego oraz przeduania polskoci. Przywracanie edukacji szkolnej i aktywnoci towarzystw kulturalnych oraz w dziaalnoci PTTK wartoci maej i duej Ojczyzny, nadanie im waciwego sensu nie nastpi szybko. Wymaga ono od rodzicw, nauczycieli, wadz szkolnych, samorzdw lokalnych, PTTK, harcerstwa, Kocioa, towa rzystw kulturalnych i regionalnych pracy organicznej. Zna czenie i charakter jej trafnie uj B. Prus. Zdaniem jego jest ni praca rozumna, wytrwaa, ktra nie myli o zbieraniu owo cw w tydzie po posiewie, lecz umie dziaa bodajby przez kilka pokole, przebija gry, nad przepaciami rzuca mo sty, wydobywa z gruntw jaowych urodzaj, a w duszy spo ecznej hoduje wielkie przymioty'. Tylko taka praca zapewni na tym odcinku postp. Chodzi o postp w rozumieniu S. e romskiego jako: nieustanny, nieustpliwy przed niczym, ci le wiadomy swego rozwoju i biegu (...). Postp ma wa sno wiata, biegncego w da wiekuicie i ma natur

Okolice Starego Myna na Kociewiu Fot. Magorzata Gsiorowska

KMR

linii prostej, ktra w swym niepowstrzymanym rzucie na przd nigdy i nigdzie nie ma koca10. Edukacja w nowym rozumieniu11 to nie tylko tradycyj ne ksztacenie i wychowanie lecz take proces chronienia, zachowywania tradycji, sposb utrzymywania dziedzictwa narodowego. Swoisto, oryginalno, specyfika narodo wa, regionalna, lokalna s istotnymi skadnikami tak okre lonej edukacji. Podstawowymi wartociami tej edukacji s dua i maa Ojczyzna. Dlatego gdy nauczyciel-regionalista, animator kultury i krajoznawstwa mwi o Ojczynie, to jakby zaklinali si za ks. P. Skarg: Gdybym zapomnia Ciebie Ojczyzno, moje wite Jeruzalem, niech przywrze jzyk do mego podniebienia, niech uschnie moja prawica, A Ty Boe zapomnij o mnie12. Ojczyzna jest sowem znaczeniowo bogatym. Odsya do wielu desygnatw. Dla nas zasadniczym odniesieniem jest rodzinny kraj i nard. Pojcie to obejmuje te inne prze strzenie. Przykadowo w poemacie K. Wojtyy pod tytuem Mylc Ojczyzna" znajdujemy lady, jak jednostka ludz ka poznaje jzyk ojczysty, dojrzewa w nim w rodzinnym domu i rodowisku swego dziecistwa. Pojawiaj si w nim obrazy: jasnego nieba, pl pokrytych zboem, drogi wyty czonej drzewami, wieczornego milczenia i zmczonych puc mej ziemi. Przedstawione s czynnoci zwizane ze niwa mi. Najwiksz pojemno semantyczn maj pojcia kraju i narodu. Nic dziwnego, e znalazy one w interesujcym nas tu poemacie najwicej miejsca. W dziaalnoci edukacyjnej, kulturalnej, krajoznaw czo-turystycznej i regionalnej trzeba stara si eby poj cie Ojczyzny zaczynao si od progu rodzinnego domu i przez przedszkole, szko i aktywno zawodow, kulturaln, re gionaln, towarzyszyo dzieciom, modziey i dorosym na ciekach, ktre wiod w daleki wiat ycia. Co zrobi, aby w procesie tym harmonijnie wsppra cowali ze sob wszyscy, ktrzy formuuj osobowo czo wieka, zwaszcza rodzina, szkoa, Koci, harcerstwo, ro dowisko lokalne, PTTK, PTSM, ZHP, ZHR, towarzystwa regionalne, spoeczno-kulturalne, spoeczno rwieni cza i zawodowa? Przypisy:
1

MAREK LIWA

Diaspory na przykadzie Nowego nad Wis


Pomorze to obszar, na ktrym od wiekw cieray si dwa ywioy - polski i niemiecki. Przez pierwsze 500 lat starcie to miao jedynie polityczny charakter. Obie strony czya jedna religia, jeli nie liczy epizodu beregriaskiego czy pobytu tu taborytw. Po wystpieniu Lutra i to si zmienio, a do dawnych sporw doszy nowe, wyznaniowej n a t u r y . J e d n a k Polacy i Niemcy, zwykli protestanci i katolicy nie byli jedynymi ludmi, zamieszkujcymi nasze Kocie wie. Charakter prawdziwej diaspory miao prze bywaniu tu menonitw. Ta grupa wyznaniowa bowiem bez emigracji do Polski przestaaby ist nie. Inaczej przedstawia si los ydw, ktrzy na Pomorzu pojawili si do pno, lecz na in nych polskich ziemiach schronili si wczeniej. Poza nimi byy i s nadal grupy etniczne czy kon fesyjne, o rnym stanie skupienia, od rozpro szonych narodw po sekty. godnie z polsk chronologi zacznijmy od ydw. Mona powiedzie, e ich pobyt w Polsce jest tak dawny, jak sama Polska. Charakter masowy przy bra on w poudniowej czci kraju. Reakcja na bya r na, dziwnie zalena od pyncych ze korzyci. Za Kazi mierza Wielkiego (1334) ydzi znaleli si pod opiek wadcy. Pomorze Gdaskie wwczas byo ju czci Pa stwa Zakonnego w Prusach, ktre jako swoista teokracja, elementy religijnie obce raczej niszczyo, nili przyjmowa o. Edykt WM Zygfryda von Feuchtwagena z 1309 roku zakazuje ydom osiedlania si tutaj. Po inkorporacji Po morza Kazimierz Jagielloczyk zapewnia nadal, e: ...aden yd albo jakikolwiek obcy z kadego kraju... bez zgody odpowiedniej Rady Miejskiej... nie ma prawa osiedla si i prowadzi dziaalnoci gospodarczej w miecie. Nie mogli kupowa ziemi, a wic nie pozwalano im tu na nic. Z czasem pojawia si zaczy swoiste obejcia owych zakazw, szlachetnie urodzeni bowiem, dostrzegajc korzy ci, pynce z konkurencji tworzy zaczli w swych dobrach mae, ydowskie kolonie. W 1528 roku Sejmiki odnotoway pierwsze skargi w tej sprawie. Mona jednak przyj, e w Zie mi Nowskiej czas Prus Krlewskich upyn bez ydw. W 1775 roku przegosowano konstytucj sejmow kodyfikujc sprawy. I Nowe i Kociewie byy ju wtedy cz ci Krlestwa Prus. Fryderyk Wielki za do problemu pod szed intelektualnie: kaza zostawi bogatych, o minimum 1.000-talarowym majtku, a biedot wyrzuci z kraju.

T. Wiczyski: R. Szwoch: Kociewie. Kraina wrd lasw, je zior i rzek, Wyd. Instytut Kociewski, Starogard Gdaski 2005. 3 J. M. Zikowski: Drogi do sukcesu, Tczew 1997. 4 E. Orzeszkowa: Ad astra, Warszawa 1904, s. 12. 5 Dzieje Starogardu, red. M. Kallas, Starogard Gd. 1988, 2001, t. 1-2; J. Elwart: Kociewie i Bory Tucholskie, Gdynia 1999; Ko ciewski Magazyn Regionalny", Tczew 1986-2005; R. Landowski: Nowy bedeker kociewski, Gdask 2002; R. Landowski: Tczew. Spa cery w czasie i przestrzeni. Od osady do miasta, Tczew 1995; R. Lan dowski: Tczew.t Spacery w czasie i przestrzeni. Ludzie i zdarzenia, Tczew 1996; wiecie i ziemia wiecka w 800-lecie istnienia, red. M. Grzegorz, Bydgoszcz 1999; Zapiski Kociewskie", Starogard Gdaski 1995-2005; J. M. Zikowski: Szkice kociewskie, Tczew 2003. 6 Z. Odya: Szanse rozwojowe Tczewa, (w:) Ksiga pamitkowa II Kongresu Kociewskiego, red. J. Cherek, Starogard Gdaski 2002. 7 J. Sowacki: Podr do Ziemi witej z Neapolu. Pie VIII. Grb Agamemnona, (w:) J. Sowacki: Dziea, Wrocaw 1952, t. IV, s. 78. 8 K. Ickiewicz: Refleksje o Ojczynie, Tczew 2005. 9 B. Prus: Najoglniejsze ideay yciowe, Warszawa 1905, wyd. II przejrzane. 10 S. eromski: Snobizm i postp, Warszawa 1923. 11 K. Denek: Ku dobrej edukacji, Toru 2005. 12 P. Skarga: Kazania sejmowe, Wrocaw 1972.

1997.
2

W. Alejziak: Turystyka w obliczu wyzwa XXI wieku, Krakw

K R M

Wspomniane obejcie, czyli koloni ydowsk w przypadku Nowego zastosowano w 1766 roku. Utworzono j w dobrach Konojackich w Bochlinie i liczya ona 47 osb. W 1780 roku weszo za rzdzenie, zakazujce ydom mieszkania na wsi. W tyme czasie z 8 wk, od Bochlina odczonych utworzono fol wark miejski. Zgodnie z zasadami stanisawowskimi, czas jaki jeszcze obowizujcymi, YDZI cieszyli si wolnoci osobist i swobod handlow. Podstaw ich samorzdno ci byy gminy, zwane kanaami, na czele ktrych stali star si tworzc rodzaj Rady. Trudnoci z ocen majtku sprawiy, e podatek - szos zmieniono na pogwne. Na terenie Prus Zachodnich w po owie XIX wieku stanowili oni 2,2 % ludnoci, lecz w na szej kwidzyskiej Regencji bya ich wikszo: 16.711 osb, czyli 22,2 % populacji. Pruskie uregulowanie sprawy y dowskiej nastpio w czerwcu 1847 roku Ustaw Emancy pacyjn, zrwnujc ich w prawach z ogem mieszka cw. W tyme roku zbudowano w Nowem bnic. Formalnie gmina nowska powstaa w 1875 roku, kiedy to w lipcu zatwierdzono jej Statut. Wedle danych kocielnych z 1 885 roku byo ich na terenie parafii 497. Spoeczno taka zapewniaa, e gmina swobodnie wykona naoone na obowizki - utrzymanie miejsc kultu, dziaalno edu kacyjn i socjaln. Ju na przeomie wiekw pojawia si tendencja spadkowa, powodowana gwnie emigracj za robkow za ocean. Na polu gospodarczym ydw trakto wano bowiem jako niezdrow konkurencj, za walk eko nomiczn wzmacniano pseudo- religijnymi sloganami. Inna sprawa, e pomorscy ydzi z czasem ulegli swoistej ger manizacji, a niewielka ich cz przechodzi zacza w war stw inteligenck. Tu przed Wielk Wojn gmina nowska liczya 141 osb. Po powrocie Pomorza do Macierzy wik szo ydw opucia je. Nowskie dane za rok 1921 mwi jedynie o 31 osobach. A i to bya raczej biedota, a wkrtce potem doczyli do nich jeszcze biedniejsi ydzi, migrujcy tu z Kongreswki. Spowodowao to rosnc niewydolno finansow gmi ny, liczcej w midzywojniu okoo 80 osb. W tym czasie stron prawn regulowao ju Rozporzdzenie Prezydenta z padziernika 1927 roku. Samodzielna gmina nowska przestaa istnie we wrzeniu 1928 roku, stajc si cz ci gminy wieckiej. Poza Nowem, w okolicy ydzi byli jedynie w Warlubiu, lecz i tam ich stan osobowy szyb ko mala. Gmina nowska nie posiadaa rabina, jedynie kantora i rzezaka, a w czasie wanych uroczystoci posikowano si pomoc z Grudzidza. Jej mienie byo niewielkie, war to bnicy w 1939 roku to 6.000 z, wadze w roku po przednim wyczyy j z eksploatacji, grozia bowiem zawaleniem. By te kirkut, a cao miecia si na Garbuzach. Budet, zwany zrwnowaonym, w 1932 roku po stronie przychodw odnotowywa kwot 660 z, po stronie wydatkw a 240 z, przeznaczono na pomoc socjaln. Nowscy ydzi odpowiadali stereotypowi, byli kupca mi rnych bran, spora ich cz trudnia si handlem domokrnym. W latach 30. ich majtek czasem formalnie polonizo wano, nasilaa si bowiem akcja antysemicka. Coraz cz ciej pikietowano ydowskie sklepy, okna bnicy szklo no" za kamieniami. Sprzeciwiajcych si temu Polakw bojkotowano, wikszo jednak pragna jedynie wite go spokoju.

Poza sytuacj gospodarcz pogarszaa si te politycz na, a ydzi, ktrych sta byo na wyjazd, opuszczali Pol sk i Europ. Wedle statystyk, przed wojn byo ich w po wiecie 210. O losie, jaki ich spotka, wiemy jedynie w oglnych zarysach. Zgodnie z rozkazem Heindricha, sta nowili oni, obok polskiej inteligencji i duchowiestwa, jed n z grup przeznaczonych do natychmiastowej likwidacji. Miejscami strace byo Nowe, Grapa, wiecie... Dowdca 16-Einsatzkomanndo meldowa w listopadzie 1939 roku, e: ...kwestia ydowska na Pomorzu zostaa rozwizana... Nowska bnic rozebrano w 1942 roku, zniszczono take kirkut. W 1947 roku Nowe zamieszkiwao 3 ydw, a na szeroko pojtym Pomorzu pozostali najdu ej w wocawskim. rug z kociewskich diaspor tworzyli MENONICI. Pr by zmian w Kociele mona podzieli na te sprzed wystpienia Lutra zwane herezjami i likwidowane wraz z wyznawcami, i na te od Lutra poczynajc, wykorzy stywane politycznie i nazywane protestantyzmem. Menno Simons by jednym z naladowcw Lutra, za jego kongregacyjni wspwyznawcy nazywali siebie bo gobojnymi. Jako antypedobaptyci uznawali jedynie wiadomy chrzest i komuni. Reprezentowali te dale ko posunity izolacjonizm i pacyfizm. Sposobem na wszystko bya Ewangelia, zwaszcza Kazanie na Grze. Ruch ten powsta w Szwajcarii i we Fryzji, stanowicej wwczas cz habsburskich Niderlandw. Jako swo istych odszczepiecw nie akceptowaa ich nie tylko wadza ale i inni protestanci. Kiedy w 1555 roku obowizywa zacz cesarski zakaz praktyk anabaptystycznych, skromna do tej pory emigra cja przerodzia si w masowy exodus. Rzdzcy Polsk Jagielloni nie obawiali si cesarskich czy papieskich protestw. A e znaczna cz Doliny Dolnej Wisy nie nadawaa si do staego zamieszkania ze wzgldu na depresj i niekontrolo wane wylewy, a wikszo Fryzw czy Flamandw trudnia si rolnictwem i obeznana bya z hydrotechnik, powsta ukad obustronnie korzystny. Niewielki jedynie odsetek emi grantw zajmowa si rzemiosem czy handlem - ci osiedlili si w wielkich miastach Prus, nie wzbudzajc tym faktem euforii zaniepokojonej konkurencji. Pooone nieopodal Nowego Mtawy otrzymay okoo 1374 roku krzyacki przywilej lokacyjny, lecz z czasem te ren ten sta si pustk. 2 lutego 1568 roku administrujcy tym obszarem starosta rogoziski Jan Dulski zawar kon trakt z 5 menonitami, reprezentujcymi 113-osobow spo eczno. Pierwsz umow zawarto na lat 12, miaa ona wic charakter emfiteuzy krtkotrwaej, jakby prbnej. Istot umowy emfiteutycznej jest nadanie wszystkich praw uyt kowych, poza wasnoci. Nie jest te ona wieczyst, lecz okresow i zwykle cyklicznie odnawian. Krtkotrwae obejmoway do 15 lat, dugotrwae nawet 50. W drugim przypadku emfiteuci dziedziczyli prawa. Ponosili oni przy tym ciar realizacji kontraktu, a specjalne klauzule umw groziy wysokimi karami w przypadku pogarszania stanu rzeczy. W wypadku zerwania umowy waciciele czy te dzierawicy krlewszczyzny musieli zwrci osadnikom poniesione przez nich koszty. Rozliczano si wycznie w pienidzu, w sumie z gry ustalonej. W przypadku Mtaw przedmiotem kontraktu byo 50 anw grantw, ktre to osadnicy winni byli zabezpieczy i zagospodarowa. Poza czynszem, 1.400 marek praskich rocznie, uiszczali je dynie tac na rzecz nowskiego plebana.

KMR

Osadnicy pozostawali ludmi osobicie wolnymi, gwa rantowano im samorzd i swobod praktyk religijnych. Oni za dobrowolnie izolowali si od wiata zewntrznego, unikajc wojska, urzdw i przysig. We wasnym gronie podlegali woli starszych. Z czasem oldrzy w peni zago spodarowali powierzone ich pieczy tereny. Mtawski kontrakt odnowiony zosta w 1580 roku, na dal krtkotrwale, potem dzierawc tej krlewszczyzny zo sta Reinhold Heidenstein, po nim za Potoccy. Kolejne umowy zawierano na 40 i 50 lat. Ostatnia zawarta zostaa w 1732 roku. Po Mtawach, jeszcze w 1568 roku zasiedlono Zajczkowo, ostatnia za miejscowo z Niziny Sartowicko-Nowskiej, podlega osadnictwu menonickiemu to Michale - rok 1650. Poudniow granic Kociewia osignito w Chrystkowie w 1669 roku, potem za dotarto a pod Warszaw. Po drugiej stronie Wisy, na nizinach, take osadzono menonitw, zwaszcza na terenie Pomezanii, w wojewdz twie malborskim. Emfiteuz jako zasad reformy starostw przyj Sejm w 1775 roku. Kociewie byo ju wtedy czci Prus, ktre wszdzie wprowadzay wasny Ordnung. Oldrzy zostali policzeni i obarczono ich wykupem od suby wojskowej. W 1789 roku w Mtawach i na Grupie, czysto menonickiej, zamieszkiwao 847 osb. Od 1860 zaczto ich bra do wojska, w liturgii za wy muszono zastpienie jzyka holenderskiego niemieckim. Nie odnowiono kontraktw, nie obja ich take regulacja. Dopiero po 1850 roku nabyli prawa dzierawcw wieczy stych. Wszystko to wpywao na coraz czstsze decyzje o dal szej emigracji, tych co pozostali, ze wzgldu na zamono i kultur zwa zaczto gbursk szlacht. W sferze sakralnej w 1896 roku udao im si wreszcie uzyska zezwolenie na budow w Mtawach murowanego zboru. W Polsce menonici traktowani byli jak inni obywatele, w wojsku kierowano ich jednak do oddziaw logistycz nych, nie liniowych. Dane zebrane przez zainteresowane go tematem dra Ludkiewicza z terenu 15 wczesnych gmin Niziny w 1931 roku doskonale ilustruj elitarno menoni tw. Na ogln liczb 3.705 mieszkacw, byo ich zaled wie 209, czyli 5,6 % populacji. Spord 371 gospodarstw o cznym areale 5.771 ha posiadali oni 54 gospodarstwa i 2.305 ha, czyli 40 % gruntw. W caym wczesnym Woje wdztwie Pomorskim liczebno oldrw w tyme czasie szacowano na 300. Podnowskie gospodarstwa mononickie byy ju tak bogate, e zwyk praktyk stao si opuszczanie przez dawnych wacicieli ich ziemi po zdaniu jej spadkobiercom i osiedlenie si na emeryturze w Grudzidzu. Druga Wojna wiatowa zmienia wszystko. Menonitw wcielano do We hrmachtu, za klska Rzeszy i nowy ad spowodoway, e po wojnie nie czyniono ju rnicy midzy nie-katolikami. Wszystkich nie-Polakw wysiedlono. Po Oldrach pozostay jednak liczne zabytki chat, zagrd, cmenta rzy. Pozostaa te, cigle jeszcze czytelna, sie kanaw, uregulowana Wisa i Mtawa.

wsze podejmowano a z tak drastycznych powodw. Ich podoem byy czsto kwestie ekonomiczne, a na wet poznawcze. Hassling-Ketling of Elgin to nie jedyny Szkot osiady w Polsce. SZKOCI byli najemnikami wojskowymi, kupcami, organistami, podrnikami. Po klsce roku 1650 emigracja ta nabraa charakteru politycznego. Wielu Szkotw wybra o Gdask i inne wielkie miasta, osiedlali si te na prowin cji. Pierwsze skargi na ich konkurencyjn, domokrn dzia alno pochodz z 1531 roku. Potem jeszcze Sejmiki wielokro zajmoway si t spraw- zwykle przy sprzeciwie szlachty, zadowolonej z konkurencji. Najsynniejszym szkoc kim klanem w Polsce byli Foresterowie, znani take jako Forsterowie. Ich przedstawiciele pojawiaj si take na listach mieszkacw Nowego. Szkoci u nas pojawili si ju w roku 1550. Ich dziaalno gospodarcza spowodowaa nawet uchwalenie przez rajcw w 1645 roku specjalnego po datku, domiar ten wkrtce jednak zosta zniesiony. W XVIII wieku jednak jakby rozmyli si w tle. Inn grup etniczn, obecnie Nowe zamieszkujc, sta nowi CYGANIE. Romowie na Pomorzu pojawili si sto- sunkowo pno, z polskiej gocinnoci korzystaj jed nak od roku 1419, kiedy to z okolic Sanoka pojawiaj si pierwsze wzmianki o nich. Edykty banickie, wydawane wwczas we Francji i w Rzeszy, spowodoway ich liczniej szy napyw, gwnie na lsk. Uregulowano to konsty tucj z 1624 roku. Zobowizywaa ich ona do wyboru swe go starszego, zwanego cygaskim krlem. Wiedli ywot posiady, cieplejsz por wdrujc taborami po kraju, trud nili si kowalstwem, kotlarstwem i wrbiarstwem. Na Po morzu Romowie pojawili si w zasadzie po drugiej wojnie wiatowej, a w 1964 roku zakazano im wdrwek. Z po cztkiem lat 70. za osiedlono ich. W ten sposb w Nowem pojawia si rodzina Laskowskich.

sobn spraw s MAE GRUPY WYZNANIOWE czy

wrcz sekty, wyamujce si z dominujcych wy zna. W Warlubiu porzdek w zosta zamany przez Jana Czerskiego, jednego z zaoycieli Kocioa Niemiecko-Katolickiego. W Grudzidzu za swego czasu od rbno bya bardzo modna. Na przeomie poprzednich wiekw uaktywni si tam Ewangelicki Koci Unijny. Wyznawcy tego tworzyli lokaln sekt zwan Blaukreuzverein. Niemcy do niej nalecy mieli swe zbory w Trylu Miejskim i Pastwiskach (1890). Nieco pniej pojawi si zbr w Nowem. Liczebno ich jednak szybko spadaa i z czasem zniky. Obecnie za nader aktywni bywaj Badacze Pisma wi tego, zwani te wiadkami Jehowy. Grup t swego czasu stworzy, na gruncie apokalip tycznym Charles Russell. Na ziemiach polskich pojawili si okoo 1905 roku. W II Rzeczpospolitej nie uznawano ich prawie, po wojnie jedynie na krtko. Powtrna legalizacja nastpia w 1989 roku, lecz ju wczeniej zintensyfikowali swe dziaania. W Nowem i okolicy tworz obecnie stosun kowo liczn grup, a ich zbr znajduje si na Grnych Morgach. Na zakoczenie chciabym raz jeszcze podkreli daw n wielokulturowo Kociewia, tak doskonale widoczn, choby w Nowem i okolicy. Sto lat temu yli tu w miar zgodnie przedstawiciele kilku rnych kultur, realizujc swe praktyki religijne we wasnych wityniach i odciskajc swe pitno na dziejach naszego regionu.

W
KMR

ielokulturowo Pomorza tworzyy nie tylko diaspory, czyli grupy etniczne lub wyznanio we, rozproszone poza swym naturalnym tere nem celem ratowania ycia. Decyzje o emigracji nie za

KAZIMIERZ DENEK

Szedziesite urodziny szkoy

Kady z nas jest Odysem Co wraca do swej Itaki


(L. Staff)

Trafno tego spostrzeenia Leopolda Staffa znajduje odzwierciedlenie w uroczystym spotka niu z okazji szescdziesiciolecia naszej Szkoy poczonego ze Zjazdem Absolwentw. Nasza Szkoa
Czym jest dla mnie nasza Szkoa? Jest nie tylko szcze gem, ktry odnotowuje si w yciorysie. Jest czym wicej ni Szko, ktra zapewnia pene wyksztacenie rednie. Rysuje mi si wielk, cho nie wymiern wartoci, czym co si szczeglnie ceni i ob darza szczerym sentymentem, miym wspomnieniem i szacunkiem. Szkole tej zawdziczam wiele. Ceni j przede wszyst kim za to, e nauczya rozmowy, jako sztuki suchania in nych, obserwacji tego, co godne uwagi i wnioskowania. L. Kondratowicz piszcy pod pseudonimem W. Syrokomli zapytuje: Gdzie wy, jasne dni moje, moje szkolne czasy, Kiedy serce dziecinne z wiar i otuch Do grona towarzyszw i do murw klasy Przylgo, przyroso na gucho?! Natomiast J. Tuwim mwi: Szkoo! Szkoo! Gdy ci wspominam, Tsknota w serce si wgryza, Oczy mam pene ez... Moe, nie tyle ez, co serdecznego ciepa. Ilekro myl o Szkole zawsze staj mi przed oczami dyrektorzy, profesorowie, prefekci, koledzy i koleanki. Tamte wspaniae lata. Wytona nauka, beztroskie rozmo wy na przerwach, przyjacielskie spotkania po lekcjach. Szkolny czas tak bliski kademu z nas, a przecie tak odle gy. Marzenia i plany: Kim bdziemy w przyszoci? Wsplne wyprawy poza Grd Sambora, wyjazdy do teatrw Trj miasta i Opery Batyckiej w Gdasku. To wszystko nas czyo. Sprawiao, e bylimy jak w rodzinie. Jake zawe byy czerwcowe rozjazdy, a jak radosne wrzeniowe po wroty. Zdalimy matur. Kady by ju dorosym (?). ycie dorose nadeszo samo, szybciej ni przypuszczalimy, nie zalenie od naszej woli. Na Zjedzie Absolwentw zgromadzia nas wiado mo wanych wartoci i celw, jakie skadaj si na istot naszej Szkoy, ktre wynielimy z czasw nauki w Niej. Tutaj bowiem spdzilimy kilka lat swej modo ci. Tutaj dojrzewalimy do oczekujcych zada, bu d o w a l i m y fundament o s o b o w y c h w a r t o c i , ktry w kadym z nas owocuje do dzi, niezalenie gdzie yje my i jakie funkcje zawodowe czy spoeczne penimy. Bo jak pisa L. Kondratowicz: Czym w polu zasiew, Czym zawizka w kwiecie, Tym w yciu ma szkolne szeciolecie. Zjazd jest spotkaniem po latach ludzi i idei. Przyjecha limy z tsknoty do lat modoci, nauki przey radosnych i smutnych zapewne. Przyjechalimy odwiedzi Alma Mater, cieszy si moliwociami spotkania i przeywa rado z ca spoecznoci naszej Szkoy. Dla wielu z nas obecny Zjazd Absolwentw to moli wo powtrnego poznania Tczewa, ktry rozrs si, wy piknia, pospacerowa po starych uliczkach, przywoa sym patie i pierwsze mioci. Ju chociaby dla tego dreszczyku emocji, zadrenia serca - warto byo tu przyjecha. Nie spiesz si i nie martw si, e jeste tutaj tylko z krtk wizyt. Dlatego nie zapomnij zatrzyma si na chwil. Ubo gie to ycie, jeli peni trosk nie mamy czasu na to, a by przystan i zapatrzy si" (W. E. Davles). To nic, e w y ciu za duo trosk, wymaga, i wiele do zrobienia. Kom petentni, zajci, spieszcy si profesorowie, znajdcie na tym Zjedzie czas dla siebie, aby si zrelaksowa, przywoa wspomnienia, odwiey znajomoci, poroz mawia, posucha muzyki, wyzwoli rado, nabra poprzez zabaw wiary w siebie... i si do pracy. Jake pasuj sowa W. Szekspira - Usidmy tutaj i pozwl my dwikom muzyki wypeni nasze uszy, niech mik ki spokj i moc stan si dotykiem sodkiej harmonii". Oddaj si tej chwili, pozwl jej si wydarzy. Jeli ko lejne ycia oddaliy nawet Was od Szkoy, przecie za wsze bdziecie w gbi duszy tymi, ktrzy nie zapomnieli dzwonka szkolnego, lekcji, przerw lekcyjnych... Szkoa uczya nas wiedzy, sztuki odkrywania wia ta, tworzenia postpu, dzisiaj chce zwrci uwag na umiejtno przeywania radoci, chonicia pikna co dziennoci i tworzenia spokoju. Warto przypomnie, e: Czy daleka, czy bliska droga Ci w yciu czeka, wiat jest tak wielki, jak wielkie jest serce czowieka. Niech to stanie si przesaniem dla naszej bytnoci w Szkole i w pracy. Bdmy radoni w dniu szczliwym od wspomnie.

Presti Szkoy
Szedziesit lat do znaczny okres w yciu Szkoy. Wiele dziao si na przestrzeni lat 1945-2005, kiedy powsta, rozwija si, doskonali i wzrasta w pej za n a d w i l a s k e g o Grodu Sambora obecny Z e s p Szk Ekonomicznych w Tczewie. Cieszy si on duym uznaniem wrd absolwentw, uczniw, ich rodzicw i spoeczestwa Tczewa, Kociewia i Polski. Czemu za wdzicza on swj presti w rodowisku? W gr tu wcho dzi wiele uwarunkowa. Od pocztku swojego istnienia ZSE by szkoa mo dych: Skd mw czystych potym wychodzia sia" (J. Kochanowski). Pomijajc trudnoci organizacyjne, za uway wypada, e ukazywaa wwczas znacznie wicej, ni pisane sowa wypowiedzie potrafi. Piknie to uj K. Norwid mwic: / e jakakolwiek jasno kada pera wieci, Przestanie by litani raniec bez nici. Do jest spojrze na szereg typw, co gdy stan, Wicej rzekn nad sowa lub ksig pisan. Szkoa nasza przykadaa i czyni to nadal coraz wysze kryteria do oceny swej pracy. Bo jak pisa przywoany wcze niej C. K. Norwid, jeli: Chcesz pozna warto szkoy lub podania, Na ich ostatnie spojrzyj egzemplarze. W adnej mierze nie oznacza to prby zerwania z prze szoci. Szkoa nie wstydzi si przeszoci, dumna jest z te raniejszoci, z tego wszystkiego, co udao si osign. Dobrze pamita sowa poety: Nie depczcie przeszoci otarzy, Cho macie sami doskonalsze wznie, Na nich si jeszcze wity ogie arzy, I mio ludzka stoi tam na stray, I wy winnicie im cze! Kada epoka ma swe wasne cele I zapomina o wczorajszych snach; Niecie wic wiedzy pochodni na czele I nowy udzia bierzcie w wiekw dziele, Przyszoci podnocie gmach!

O naszej Alma Mater mona bez przesady powiedzie, e jest dobr szko, czyli placwk dydaktyczno-wycho wawcza, w ktrej zdobywa si wiedz, kompetencje, sta wia si pierwsze kroki w dojrzao, dokonuje konfrontacji ze wiatem i weryfikacji swoich pogldw. Nie ma w niej miejsca na ogupianie i upupianie" (W. Gombrowicz) uczniw. Jest szko mdr, rozwinit cywilizacyjnie i cha rakteryzuje si przyjaznym obliczem wobec uczestnikw procesu ksztacenia. Szkoa o przyjaznym obliczu wobec uczniw, ich rodzicw i nauczycieli, rodowiska lokalnego, to taka, ktra opiera sw dziaalno na podmiotowym, demo kratycznym i partnerskim traktowaniu. Panuje w niej klimat bezpieczestwa, yczliwoci, zaufania, wsppra cy i wspdziaania. O szkole mdrej" mwimy wwczas, gdy opiera sw aktywno na zdobyczach nauk o edukacji i kulturze fi zycznej a jej nauczyciele przejawiaj innowacyjne i reflek syjne podejcie do procesu dydaktyczno-wychowawcze go i ustawicznie go doskonal. Natomiast szkoa rozwinita cywilizacyjnie" to ta, ktra nada za rozwojem mediw, komputeryzacj i internetyzacj ksztacenia; przygotowuje uczniw do zdobywania wiedzy z rnych rde, racjonalnego korzystania z nich oraz prze ksztacania wiedzy w mdro 2 . Dobra szkoa ma charakter placwki obywatelskiej, uspoecznionej i autonomicznej. Charakteryzuje si wysok jakoci ksztacenia, konsekwentnie realizuje 3 edukacyj ne cele strategiczne, 13 zada szczegowych i 42 kluczo we zagadnienia Unii Europejskiej w ramach europejskiego obszaru edukacyjnego 3 . Oprcz tego szkoa taka dba o to eby uczniowie ambitni, zdolni, pracowici mieli szans szyb kiego rozwoju, nie hamowanego przez rwienikw przecit nych, ktrym nic si nie chce. Caa spoeczno Zespou Szk Ekonomicznych im. Ks. Janusza Stanisawa Pasierba w Tczewie pod dyna micznym kierownictwem Pani dyrektor mgr Eleonory Lewan dowskiej i jej poprzednikw w osobach: Stanisawa osia, Czesawa Stachurskiego, Stanisawa Michalika, Czesawa Glinkowskiego, Zygmunta Lehmanna, nie tylko kontynuuje jego najlepsze tradycje lecz stale je wzbogaca o nowe inicja tywy. cile wsppracuje z wadzami samorzdowymi, bu-

Dyrektor Eleonora Lewandowska (trzecia z lewej) w gronie absolwentw

KMR

11

duje i unowoczenia infrastruktur dydaktyczn Szkoy z jej internetyzacj i komputeryzacj na czele, intensywnie dba o to, aby ustawiczny rozwj placwki wyraa si nowocze snoci pracowni, staymi kontaktami z przedsibiorstwami przemysowymi, handlem i instytucjami finansowymi, efek tywnoci teoretycznej i praktycznej nauki zawodu, aktyw noci samorzdu szkolnego i k zaj pozalekcyjnych i po zaszkolnych troszczy si o wysoki poziom przygotowania zawodowego modziey i jej kultury osobistej.

Pierwsze kroki krajoznawczo-turystyczne


Szkole tej zaczem stawia pierwsze zorgani zowane kroki na turystycznych szlakach. Na stpio to we wrzeniu 1949 roku, tzn. z chwil wstpienia do Koa Krajoznawczego Modziey Szkolnej Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego przy Liceum Administracyjno-Handlowym w Tczewie, ktrego byem uczniem. W latach 1950-1952 byem przewodniczcym tego Koa. Od tego czasu krajoznawstwo i turystyk traktuj jako przygod, a rwnoczenie drog poszukiwania praw dy. Miaem szczcie spotka na tej drodze dobrego prze wodnika w osobie mgr Olimpi wianiewicz 4 , wychowaw czyni mojej klasy, profesorki biologii i geografii, pedagoga wielkiego serca, gorcej patriotki, wiernej tradycji filareckiej, zasuonego dziaacza krajoznawstwa i turystyki. W dziaalnoci naszego Koa Krajoznawczego Modziey Szkolnej PTK stosowalimy rne formy i metody pracy. Najwikszym uznaniem cieszyy si: wycieczki (szczegl nie utkwiy mi wyjazdy do: Pelplina, Malborka, Trjmiasta, Kartuz, Fromborka, Lidzbarka Warmiskiego, Krakowa, Wieliczki, Ojcowa oraz Poznania); wieczornice (powico ne Kociewiu); gromadzenie materiaw krajoznawczych (dotyczcych zwaszcza regionalizmu kaszubskiego); czy telnictwo miesicznika Orli Lot", redagowanie wasnej ga zetki pt. W Grodzie Sambora". Dowiadczenia zdobyte w Kole Krajoznawczym Mo dziey Szkolnej PTK przyday si w czynnym uprawianiu turystyki w czasie studiw (1953-1957) w ramach dziaal noci Zrzeszenia Studentw Polskich i PTTK. Prac zawodow rozpoczem 1 wrzenia 1957 roku jako nauczyciel przedmiotw zawodowych (arytmetyka gospo darcza, planowanie, statystyka, ekonomika handlu, ksigo wo) w Technikum Ekonomicznym w Tczewie. Zorganizo waem w nim Szkolne Koo Krajoznawczo-Turystyczne im. B. Dybowskiego. Byem jego opiekunem w latach 19571958. Rwnoczenie peniem funkcj: prezesa Koa nr 8 PTTK, grupujcego Grono Profesorskie z Technikum Eko nomicznego w Tczewie oraz sekretarza Oddziau PTTK w Tczewie. W tym czasie praca naszego SKKT koncentrowaa si wok przygotowa do obchodw 700-lecia Tczewa, pre numeraty i czytelnictwa Poznaj Swj Kraj". Organizowali my rajdy i biwaki w najblisze okolice grodu Sambora, na Kociewie i Powile. Udao nam si odby wycieczki do: Malborka, Gdaska, Sopotu, Gdyni, Warszawy, Lublina, Kazimierza, Naczowa, Puaw. Wzilimy udzia w rajdzie na Pola Grunwaldu. W dziaalnoci SKKT spotykaem si z duym poparciem i pomoc ze strony caego Grona Pro fesorskiego Technikum Ekonomicznego w Tczewie. Warto wspomnie, e interesujce nas tu SKKT byo wsporganizatorem obozu wakacyjnego dla modziey szk CRS Samopomoc Chopska", zlokalizowanego

w schronisku Michaa Legierskiego na Stecwce w Beski dzie lskim (1-26 lipca 1958 r.). Kierownikiem obozu by dyrektor Technikum Ekonomicznego w Tczewie Czesaw Stachurski, funkcj zastpcy kierownika do spraw peda gogicznych peni piszcy te reminiscencje. Obz ten dzi ki waciwej organizacji pozwoli jego uczestnikom pozna bliej orodek ywej tradycji sztuki ludowej i folkloru trzech nieznanych daleko mieszkajcych sistr": Isteb nej, Koniakowa i Jaworzyny. Cao zaj krajoznaw czo-turystycznych w czasie tego obozu suya przy patrywaniu si urodzie Beskidu lskiego, ktry jest jak tutejszy lud skupiony, to znw ywioowy, mikki jak linia grska i pocigajcy jak umiech modej, zamylonej dziewczyny, kiedy marzy o pierwszym kochaniu". Jest jak pie, jak w gralski hymn: Gronie nasze, gronie hej! Beskidu ozdobo, Przy was serce ponie, Czek staje si sob... Poznawaniu Beskidu lskiego dobrze sprzyjay liczne wdrwki, spotkania z mistrzem gry na gajdach lskich - Janem Kawulokiem, artystami malarzami - Leonem Ko narzewskim i Janem Waachem. Podpatrywano take koronkarki z Koniakowa jak wykonuj swoje przepikne dzie a w oparciu o wzornictwo ludowe. Od tego czasu mino wiele lat. Wypenia je w mojej biografii wytrwaa i systematyczna praca dydaktyczno-wy chowawcza i naukowa kolejno w: Technikum Handlowym (pniejszym Liceum Ekonomicznym im. Oskara Langego w Poznaniu, w ktrym zorganizowaem Szkolne Koo Krajo znawczo-Turystyczne im. Leopolda Wgrzynowicza) i Uni wersytecie im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Zostaa ona uwie czona z uzyskiwaniem stopni naukowych doktora (1965) doktora habilitowanego (1972) i tytuu profesora nauk hu manistycznych (nadzwyczajnego 1980) i zwyczajnego (1989). Ponadto lata te zaznaczyy si w moim yciorysie odpowie dzialn dziaalnoci w rnych ogniwach szkolnego ruchu turystycznb-krajoznawczego, PTTK i PTSM oraz organizacj i kierownictwem: 4 kolonii, 2 obozw staych, 4 zimowisk, 21 obozw wdrownych dla modziey szkolnej i 26 dwuty godniowych wicze terenowych dla studentw Podyplo mowego Studium Kultury i Turystyki im. A. Mickiewicza w Poznaniu. Terenem wikszoci z nich stay si rne partie naszych gr. W grach nie szukam jednak nigdy sporto wych wyczynw. Chodz po nich - z modzie szkoln i stu denck - dla samej radoci obcowania z ich przyrod i moral nej satysfakcji rwania si ku szczytom. Wdrwki grskie s dla mnie szko ycia i silnych szlachetnych charakterw. Staram si przybliy wspuczestnikom tych wdrwek - ludziom z dolin - gry, ich jedyny, niepowtarzalny urok, tak, by chcieli do nich stale wraca. Kady z mionikw ma swj ulubiony szczyt, sw gr domow". Dla mnie jest ni... ...Gra Bony ochrzczona imieniem Wiksza nad inne - miastu panujca cieniem w moim rodzinnym Krzemiecu. Krajoznawstwem i turystyk, poza spoeczn dziaal noci organizacyjn, dydaktyczno-wychowawcza, zajmuj si w pracach popularnonaukowych. Pena lista publikacji z tego zakresu obejmuje 347 pozycji.

12

KMR

Wdrujc z modzie szkoln i studenck po ojczy stym kraju czuj si modszym, bo patrz jej oczyma. Gdy dostrzegam w jej oczach byski zaciekawienia, zaintereso wania i zamiowania oraz zapau, traktuj to jako znak, e spacam cho w czci dug zaczerpnity wobec tych, kt rzy wprowadzili mnie na szlaki krajoznawstwa i turystyki, Odczuwam wwczas silnie wi z tymi, co odeszli i przy chodz. Kady z nas powinien znale swoj wasn drog ycia i waciw hierarchi wartoci, by mc na pewnych pod stawach budowa swoj osobowo. Moja osobowo ogarnita zostaa przez pasj krajoznawstwa i turystyki, obie te dziedziny, poza dziaalnoci naukow i dydaktycz no-wychowawcza, licz si dla mnie naprawd, reszta po zostaje na drugim planie. Prbuj wykaza, e krajoznaw stwo i turystyka nie powinny istnie obok siebie jak dwie asymptoty, lecz cigle si zblia do siebie po to, aby mc w peni wzajemnie si dopenia. By krajoznawc i turyst to nie przypadek, ale sprawa przemylanego wyboru, to decyzja o podjciu swoistego stylu ycia. A ten wybr, ta decyzja, powinna by dokona 5 na w miar moliwoci jak najwczeniej .

Wsplny fragment biografii" to osobliwa monografia Szkoy. Zrodzia si z potrzeby umysu i serca tych, ktrzy Szkole zawdziczaj wsplny fragment biografii. Powstaa, by Grono Profesorskie, Dyrektorzy Szkoy, jej przyjaciele, Sponsorzy a zwaszcza Absolwenci, Uczniowie SE, ich Ro dzice, ktrzy sign po ksik mogli przypomina sobie, uzupenia stronice dziea mwicego o Szkole z ich lat. Co sprawia, e ksik t czyta si z zainteresowaniem? Przede wszystkim to, e jest ona prawdziwa, autentyczna i ciekawie zredagowana. Warta jest lektury przez umiejtne wprowadzenie Czytelnika w trudno uchwytn atmosfer wydarze i przey szkolnych. Ponadto stanowi wan opozycj w poznawaniu najnowszej historii redniego szkolnictwa ekonomicznego w naszym kraju. W uzupeniajcym monografi suplemencie czytamy: Stworzono rodowisko wychowawcze sprzyjajce kszta towaniu osobowoci uczniw, przygotowaniu do ycia w spo eczestwie obywatelskim, przyswajaniu uniwersalnych war toci etycznych i umiowaniu naszej maej ojczyzny (...). Umacnia si presti Szkoy poprzez wzorow wspprac ze rodowiskiem lokalnym, dziaalno w oglnopolskich sto warzyszeniach pozarzdowych, kontakty zagraniczne, orga nizacja wakacyjnych obozw wdrownych MENiS-UNESCO oraz szeroko zakrojon dziaalno gospodarcz". Zawarta w suplemencie prba dokona Szkoy w ostat nich dziesiciu latach swej dziaalnoci nie obejmuje wszyst kich stron ycia Jubilatki z racji swego oglnego przegldu. Kronikarski zapis ukazuje tylko najwaniejsze osignicia Szkoy. Dlatego moe nie zadowoli wszystkich Czytelnikw. Nie sdz, eby trzeba byo mwi wicej, by zachci do przeczytania obu publikacji, ktrych tre potwierdzaj mdre sowa J. Zamoyskiego: Takie bd Rzeczypospolite jakie ich modziey chowanie.

Publikacje
Aktywno Szkoy na przestrzeni szedziesiciolecia znalaza odbicie w monograficznym obrazie jej dziaalnoci pt. Wsplny fragment biografii" i dopeniajcym go suplemencie o tytule Zesp Szk Ekonomicznych im ks. Janusza Stanisawa Pasierba w Tcze wie" z podtytuem interwau czasowego zamknitego lata mi 1995-2005. W publikacji, Wsplny fragment biografii" przyjto najbardziej przemawiajcy do Czytelnika sposb zapozna wania go z pwieczn histori ZSE w Tczewie poprzez jego dokonania. Na Wsplny fragment biografii" ska daj si wspomnienia absolwentw, nauczycieli, dyrekto rw i przyjaci Szkoy. Wyania si z nich obraz Szkoy na przestrzeni 50-ciu lat, przeplatany osobistymi, penymi uro ku w bezporednioci, optymizmie yciowym i autentycz noci refleksjami ludzi, ktrzy ze Szko byli lub s nadal zwizani. Te bardzo nieraz osobiste wspomnienia tworz praw dziwy, ywy obraz Szkoy do ktrej przez lata przychodzili, trafiaj i bd to czyni nadal tysice modych ludzi. Wy bierali je najczciej nie przez przypadek, ale z pen wia domoci i nadziej spenienia swoich modzieczych ocze kiwa. To tylko niektre ze wspomnie, ktre odyy w umysach Autorw monografii za spraw obchodw p wiecza urodzin naszej Szkoy. Przypominaj si w tym kon tekcie sowa Z. Krasiskiego: Kto nie ma szlachetnych wspomnie, Nie moe mie szlachetnych nadziei.

yczenia
Pozwlcie, e swoje myli o Szkole zakocz dewiz harcerzy z polskiego gimnazjum z Kwidzyna: Wierzy w czyn, a nigdy w sowo" oraz przesaniem Jana Kochanowskiego: Przeto chciejmy wzi przed si godne siebie, Myli wane na ziemi, myli wane w niebie; Sumy poczciwej sawie, a jako kto moe, Niech ku poytku dobra wsplnego pomoe. W imieniu absolwentw wszystkich rocznikw prosz Pani Dyrektor Eleonor Lewandowsk o przyjcie sym bolicznej wizanki kwiatw w dowd naszego szacunku i uznania dla dokona ZSE w Tczewie. yczymy Szkole, Gronu Pedagogicznemu, Administracji, Uczniom, ich Ro dzicom piknych lat i pomnaania tego, co osign ZSE w Tczewie w cigu swego szedziesiciolecia.

Przypisy Jest to poszerzona wersja wypowiedzi prof. zw. dra hab. dra h.c. honorowego oby watela Tczewa Kazimierza Denka z Uniwer sytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, pod czas uroczystoci zwizanych z jubileuszem LX-lecia Zespou Szk Ekonomicznych im. Ks. Janusza Stanisawa Pasierba w Tczewie (Tczew, 24-28 wrzenia 2005 r.)
1

2005.
3

K. Denek: Ku dobrej edukacji, Toru

Education and training in Europe: diverse systems, shared go ais for 2010, Luksemburg 2002. 4 K. Denek: Moja nauczycielka kraju ojczystego, Poznaj Swj Kraj" 1991, nr 6. 5 K. Denek: Krajoznawstwo i turysty ka w wychowaniu dzieci i modziey szkol

nej, Warszawa 1989; K. Denek: Na tury stycznych szlakach Polski, Toru 1996; K. Denek: Poza awk szkoln, Pozna 2002; K. Denek: Wakacyjne wdrwki modziey szkolnej, Warszawa 1985; K. Denek: W krgu edukacji, krajoznaw stwa i turystyki w szkole, Pozna 2001; K. Denek: Wycieczki we wspczesnej szkole, Pozna 1997.

ZENON GURBADA

Pielgnuj tradycje rycerskie w Nowem

Na Kociewiu, w miecie Nowe stoi odrestaurowany fragment zamku krzyackiego. W jego podwojach skupia si ycie kulturalne tej czci Kociewia, a tradycje rycerskie odrodziy si w 1994 roku, kiedy powoano Klub Mionikw Kultury redniowiecznej. Od pocztku dziaalnoci jego czonkowie pod przewodnictwem Elbiety Kuciskiej su swojemu miastu organizowaniem tur niejw i przyblianiem historii redniowiecznej, a regionowi uwietnianiem imprez i spotka rycer skich. W Klubie jest niewielu zbrojnych i dlatego swoj obecno akcentuj take tacami, pie wem i rzemiosem redniowiecznym. Bior udzia we wszystkich inscenizacjach na polach Grunwaldu, a take przyjmuj goci na turniejach i biesiadach oraz spotkaniach warsztatowych. Nowscy klubo wicze byli gospodarzami Oglnopolskiej Kapituy Rycerstwa Polskiego. Problematyka rednio wieczna wraz z popisami rycerskimi przycigaj wielu widzw, dajc im godziw rozrywk i nieza pomniane wraenia.
Przeomowym okresem w historii Nowego, dla roz szerzenia i uaktywnienia dziaalnoci spoeczno-kulturalnej, stao si zakoczenie prac konserwatorsko-adaptacyjnych w zabytkowym obiekcie: pozostaoci gwnego skrzyda tutejszego zamku, a na stpnie powoanie w 1992 roku Centrum Kultury. Lepsze ni dotychczas warunki lokalizacyjne sprzyjay oywieniu kulturalnemu rodowiska i przyniosy wkrtce pierwsze sukcesy. Ich materialnym wyrazem stay si wyrnie nia: samowar i dyplom Dla najlepszego uytkownika obiektu zabytkowego", przyznane przez Kazimierza Dejmka - ministra kultury i sztuki, a wrczone 29 grudnia 1993 roku delegacji wadz samorzdowych z udziaem: Sta nisawa Butyskiego - burmistrza, Benedykta Kirszensteina - przewodniczcego Rady Miejskiej i Andrzeja Gappy - dyrektora tej placwki. W strukturze CK Zamek" kontynuuje dziaalno ze sp muzyki dawnej Fistulatores et Cantores Novienses. Powsta i rozwin si teatr bajek i cieni Baniowy wiat". Nastpnego roku kilkakrotnie zebrali si pasjonaci bliskie go obcowania z kultur redniowieczn i rycerskimi trady cjami, co zaowocowao powoaniem Klubu Mionikw Kultury redniowiecznej pod przewodnictwem Elbiety Kuciskiej - nauczycielki zwizanej rodzinnie i zawodowo z Nowem. Jego zaoyciele ideay swojej dziaalnoci od nieli do reguy rycerskiej: Stan rycerski zakonem wszystkiego rycerstwa jest, gdzie zakon w jednaki jako i powoanie jego jedne r do w wierze witej majce. W subie stanu swojego ry cerze brami s, a braterstwo owe, si i dum rodzce, rdem czci i honoru rycerskiego si stawa. Jako nie ma godniejszego stanu ludzkiego serca i ducha, ktryby bardziej powoany by w podnoci swojej: zacno rodzi, mio ojczyzny krzepi i sumienno powoania swego sprawowa. Bo te wiadomym jest, i czowiek dumny, honorem si kierujcy szacunku dla siebie potrzebuje i by na ten szacunek zasuy w yciu swojem wedle zasad reguy witej, rycerskiej poda, przeto winien rycerz pamita, kim jest i zwa a na to co jego stan oznacza, pomnie, e komu wi cej poruczono, od tego wicej wymaga bd. Pra gnc tedy by czysto ducha i godno, po wsze czasy, w stanie naszym rycerskim pozostaway wit regu rycersk, niniejszym spisujemy. Celem zainicjowanej dziaalnoci jest uwiadomie nie spoeczestwu chlubnego dziedzictwa kulturowe go oraz signicie do czasw wspaniaego rozkwitu miasta, do jego zabytkw architektonicznych, ktre dzi siaj stanowi to dziaalnoci Klubu. yw lekcj histo rii stay si coroczne spotkania rycerskie z udziaem bractw reprezentujcych rne regiony Polski oraz ry walizacja podczas turniejw. Staym punktem progra mw s inscenizacje bitew z efektami pirotechniczny mi, zamykajce niezwykle atrakcyjnie zaplanowany wieczr dnia pierwszego. Nastpnego odbywaj si koncerty muzyki dawnej oraz pokazy tacw rednio wiecznych. Spotkania rycerskie maj dodatkowy walor, gdy wszyscy uczestnicy wystpuj w strojach z epo ki. W okresie jesienno-zimowym pasjonaci redniowie cza podsumowuj letnie dokonania, snuj plany na przyszo, a przede wszystkim organizuj warsztaty po zwalajce zgbi tajniki sposobw szycia i zdobienia strojw, doskonali technik wykonywania witray oraz malowanie na szkle i ceramice. Staa wsppraca z Ma ri Grzemsk pozwala na prowadzenie warsztatw wikliniarskich. KAPITUA RYCERSTWA POLSKIEGO dniach od 4 do 6 lutego 2000 roku zamek nowski ttni rycerskim gwarem. Hetman Wielki Rycerstwa Polskiego - Tadeusz Antoni Pagiski wraz z Konwentem Rycerstwa Polskiego zwoa tutaj Kapitu Zwyczajn. Przybyo 128 rycerzy z caej Polski, reprezentujcych 38 bractw: z Warszawy i Gdaska po 7, z Lublina, Krakowa i Bydgoszczy po 2 oraz pojedyncze

14

KMR

Prezydium Kapituy Rycerstwa Polskiego podczas otwarcia obrad dnia 4 lutego 2000 roku w zamku nowskim Fot. Zenon Gurbada

delegacje z: Praszki, Pocka, Brodw Pomorskich, Legnicy, Wrocawia, Gniezna, Chemna, Elblga, Poznania, Szczeci na, Sztumu, Bielska-Biaej, Gdyni, Starogardu Gdaskiego, Gorzowa Wlkp., Bolkowa i Tych. Ju w pitek (4 lutego) obradowa V Konwent, skada jcy si z 12 rycerzy pasowanych i funkcyjnych, a uroczy ste otwarcie obrad Kapituy Zwyczajnej nastpio w sobo t. Za stoem prezydialnym zasiedli: Hetman Wielki Rycerstwa Polskiego - Tadeusz Antoni Pagiski, Jarosaw Struczyski - kanclerz, Maciej Maksymilian Wygnaski - marszaek, Dariusz Markowski - miecznik i inni zasueni rycerze. Rozpoczynajc obrady uczestnicy zoyli przysi g na Regu Rycersk. Zakoczono je podjciem szeregu uchwa oraz postanowie wynikajcych z kodeksu rycer skiego. Podniesiono szczegln rol stowarzyszenia Bi twa pod Grunwaldem" z Warszawy i jego szczeglne za sugi w opracowaniu dorocznego scenariusza widowiska plenerowego z udziaem okoo 1300 rycerzy. Hetman uho norowa szeciu rycerzy orderem Ora z Mieczem" oraz godnoci Damy Bursztynowej Ry" dwie niewiasty: El biet Markowsk z Warszawy i Elbiet Kucisk z Nowe

go. Wszystkie te nadania zostay potwierdzone certyfika tami i wpisane do Zotej Ksigi. Wieczorem uczestnicy Kapituy wysuchali koncertu zespou muzyki dawnej Fistulatores et Cantores Novienses pod batut Eugenii Butyskiej. W niedziel z rana, rycerze wraz z towarzyszcymi im osobami uczestniczyli we mszy w. w kociele parafialnym p.w. w. Mateusza. Obrady zamknito okoo poudnia i po obiedzie wszyscy si rozjechali. T U R N I E J E RYCERSKIE Czonkowie Klubu w uzgodnieniu z kierownictwem Centrum Kultury Zamek" starannie przygotowuj si kadorazowo do obchodw swojego dorocz nego wita. Obchodzone w pierwszy weekend lipca stao si atrakcj dla mieszkacw i okazj do przyblienia kultu ry redniowiecznej Rzeczpospolitej. Organizatorzy staraj si nie powiela tych samych scenariuszy, co pozwala pod nie atrakcyjno imprez i z kadym rokiem pozyskiwa nowych uczestnikw i widzw. Dodatkow zacht stano-

wi moliwo zwiedzania obozu rycerskiego, szczeglnie przez dzieci, najwdziczniejsz widowni. Wspomnie jest wiele. Mimo deszczowej pogody w 2000 roku odbyy si wszystkie zaplanowane konkuren cje. Spotkanie odbywao si w Orodku Jazdy Konnej Hu zar" przy ul. Kniatek. Prezentowano zabawy plebejskie: prze ciganie liny, rzucanie podkow i beretem oraz podnoszenie snopka somy. Rekordzist okaza si Grzegorz Orenkiewicz, ktry snopek podnis 75-krotnie. Zmagania turnie jowe obejmoway: strzelanie z uku, rzut wczni do tar czy, kamieniem do ruchomego celu oraz rzuty kod, zwan zapak". Ciekawie wyglday walki piesze i najazd na saracena. Ze wzgldu na padajcy deszcz skrcono pokazy jazdy konnej, przygotowane przez Marcina Lewandowskie go. Przedstawiono fragment bitwy rycerskiej, a ukorono waniem spotkania bya nocna bitwa z wystrzaami armatni mi i groz ognia w tle. Pokazy rnych technik walk rycerskich odbyy si w niedziel. Z zadowoleniem naley odnotowa liczn rnorod no formacji rycerskich odwiedzajcych Nowe i uczestni czcych w turniejach. Nale do nich: Starogardzkie Brac two Rycerskie, Bractwo Rycerskie Kasztelanii Bydgoskiej, Chorgiew Ziemi Chemiskiej, Bractwo Rycerskie Ziemi Sztumskiej, Zastp Rycerski z Chemna, Kujawsko-Pomor ska Chorgiew Rycerska, Elblskie Bractwo Rycerskie, Dru yna Najemnikw z Gdaska, Stowarzyszenie Rycerzy Gda skich, I Bydgoski Regiment Szkocki, Bydgoskie Bractwo w. Marcina oraz Stowarzyszenie Wojw i Rycerzy Pomor skich z Somina.

Z KRONIKI
lub liczniej zrzesza dziewczta i niewiasty, dlatego nie posiada uprawnie bractwa rycerskiego. Aby zosta czonkiem trzeba mie ukoczone 15 lat, spenia warunki regulaminowe i zoy przyrzeczenie. Ka dy nowy czonek w okresie do dwch lat odbywa nowicjat. W tym czasie przede wszystkim poznaje regulamin, Regu Rycersk, przyswaja sobie poezj dworsk, przechodzi pr b milczenia oraz uczy si przygotowywania potraw wedug redniowiecznych przepisw. Uzyskane wiadomoci oraz na byte umiejtnoci wykorzystywane s pniej w dziaalno ci klubowej na miejscu i podczas wyjazdw. Do najmilszych wrae nale wystpy podczas do rocznych uroczystoci lokalnych: Dni Nowego, Festiwalu Kociewskiego w Rychawie, Dni Warlubia, Osia, Skrcza, Gniewa, Malborka i Chemna. Klubowicze uczestnicz rw nie w turniejach rycerskich organizowanych przez Brac two Rycerzy Ziemi Sztumskiej, Nocy Komtura na Wzgrzu Zamkowym w Dzierzgoniu. Czonkowie klubu brali udzia w obchodach: Dnia Kazimierzowskiego w Malborku (9.06.2001), turniejach w Kwidzynie (13.06.2002) i w Byd goszczy (27.04.2003). Uczestniczc w zmaganiach turnie jowych zajmowali znaczce miejsca: w Chemnie - Tomasz Klonowski -III miejsce w rzucie wczni, w Sztumie w je dzie konnej: Mateusz Reszka-1 miejsce, a Magorzata Chya - trzecie. W dniach od 20 do 26 kwietnia 1998 roku odbywaa si Pielgrzymka Rycerstwa Polskiego do Ojca witego, w kt rej uczestniczyo 12 bractw. Po audiencji generalnej, w cza sie przyjmowania dostojnikw kocielnych i osobistoci dyplomatycznych nadarzya si okazja przyjcia rwnie 23-osobowej grupy rycerskiej w strojach historycznych i z chorgwiami. Rycerze wrczyli Ojcu witemu dary: chleb, miecz i Regu Rycersk z listem intencyjnym Het mana Wielkiego, a Elbieta Kuciska dostpia zaszczytu przywitania si z Janem Pawem II. Spotkanie to wywaro ogromne i niezatarte wraenie, a pami o nim pozostanie na zawsze. W dniach od 11 do 24 lipca 1999 roku odbywa si festiwal IX Midzynarodowe Poleskie Lato z Folklorem" we Wodawie. Bractwo Rycerzy Ziemi Sztumskiej wraz z de legacj Klubu Mionikw Kultury redniowiecznej przy gotowali pokazy walk rycerskich, przewidziane programem w dniu 19 lipca. Nastpnie przez dwa dni uczestniczyli w edycji festiwalu w ucku, na Ukrainie. Miym akcentem dziaalnoci klubowej Elbiety Kuci skiej byo zorganizowanie dla modziey Liceum Oglno ksztaccego im. Mikoaja Kopernika w Nowem (25.11.2003) spotkania ze zotymi medalistkami druynowymi Mi strzostw wiata w Hawanie: florecistkami Sylwi Grucha i Magdalen Mroczkiewicz, z udziaem fechmistrza Tade usza Pagiskiego. Z okazji minionego jubileuszu naley podkreli, e przez cay czas dziaalnoci swoj aktywnoci Elbieta Kuciska wraz z czonkami Klubu przyczyniaa si do rozsawienia mia steczka w regionie, w wielu miejscowociach kraju, a nawet poza jego granicami. Klub ten wsptworzyli i do jego sukce sw przyczynili si: Bernadetta Fordon, Agnieszka Barnik, Anna Kraskowska, Magorzata Chludziska, Maja Laskow ska, Marcin Grzenkowitz, Ewelina Kloska, Maria Podracka, Magorzata Chya, Barbara Szul, Mateusz Reszka, Tomasz Klonowski, Katarzyna Mirota, Sylwia Kilkowska i Piotr Urba ski. Niektrzy s aktywni do dzi i swoim dowiadczeniem chtnie su modszym adeptom sztuki rycerskiej. KMR

JUBILEUSZ
Rocznica dziesiciolecia dziaalnoci Klubu, obcho dzona bya 25 wrzenia 2004 roku i staa si okazj do spotkania rycerstwa pomorskiego. Przybyy delegacje: Bractwa Rycerskiego Ziemi Sztumskiej, Rycerzy Kasztelanii Bydgoskiej oraz dziaajcej od niedawna Cho rgwi Ziemi Malborskiej. Uroczysto uwietnio przyby cie Hetmana Wielkiego Rycerstwa Polskiego - Tadeusza Antoniego Pagiskiego oraz wadz miejskich reprezento wanych przez burmistrza Stanisawa Butyskiego i jego zastpc Urszul Kempisk-Czerwisk. Jak zawsze witowanie rozpoczto odczytaniem Re guy Rycerskiej. Spotkanie stao si okazj do wspomnie, wymiany upominkw oraz przyznania okolicznociowych dyplomw. Otrzymali je: Arkadiusz Dzikowski herbu Brandt - mistrz Bractwa Ziemi Sztumskiej i Kawaler Orderu Ora z Mieczem" oraz czonek Konwentu Ry cerstwa Polskiego; Pawe Piotrowski - mistrz Bractwa Kasztelanii Bydgoskiej oraz Elbieta Kuciska - prze wodniczca Klubu Mionikw Kultury redniowiecz nej i Dama Bursztynowej Ry". Uroczysto odbywaa si w sali posiedze Urzdu Gminy, a po jej zakoczeniu barwny korowd rycerstwa przemaszerowa ul. Gdask, by na skwerze przy ul. Gru dzidzkiej zasadzi cztery pamitkowe dby. Obchody uwietniy pokazy walk rycerskich na dziedzicu zamko wym oraz wystpy zespou muzyki dawnej Pro Musica Antiua z Jeleniej Gry. Wieczorem wszyscy uczestniczyli we mszy w. w kociele parafialnym oraz wysuchali homilii, nawizujcej do historycznych czasw dziaalnoci rycer skiej w Rzeczypospolitej. piewy mszalne prowadzi wy stpujcy gocinnie zesp muzyki dawnej. Po zapadni ciu zmroku kolorowe fajerwerki obwieciy zakoczenie uroczystoci.

16

ROMAN LANDOWSKI

Pooenie i lud Kociewia


jakby nie nowy, bo c odkrywczego mona dzisiaj powiedzie o pooeniu Kociewia i zamiesz kujcym tu niegdy ludzie. Podejrzewam jednak, e nawet sami Kociewiacy - moe nie wszyscy - posiedli informacje tylko pobiene, nawet chaotyczne i nie upo rzdkowane, a co dopiero ludzie, ktrym Kociewie nic nie mwi. Sprbujmy wic ten podstawowy element wiedzy o na szym regionie uwiadomi w sposb bardziej konkretny. Co to jest pooenie? Pod wzgldem geofizycznym po jcie pooenia jakiegokolwiek obszaru ma podstawowe znaczenie przy wszelkich rozwaaniach o charakterze re gionalnym. Jest to bardzo istotna cecha, z ktrej wynika j odrbnoci terytoriw. Tak definiuje to pojcie Jerzy Kondracki, jeden z najwybitniejszych teoretykw i syste matykw geografii fizycznej. Najprecyzyjniej pooenie mona okreli w sposb ma tematyczny za pomoc wsprzdnych, stanowicych pod staw prac kartograficznych. Na mapie moemy w ten spo sb ustali pooenie Kociewia midzy 18" a 1858' szerokoci pnocnej i 5320' a 5415' dugoci wschod niej. Zamieniajc te wartoci na odlego, kracowe punk ty rwnolenikowe od brzegu Wisy koo miejscowoci Kuchnia do okolic ga w Borach, wytycz one prawie 58 km, a w kierunku poudnikowym zwajce obszar re gionu ku Wile - na pnocy do okolic Kolin za Tczewem i na poudniu do okolic Gruczna za wieciem - wyznacz odlego nieco ponad 90 km. Pozostajc nadal w sferze poj geograficznych, nale y si odnie do pooenia Kociewia wedug znamion uksztatowania powierzchni i cech krajobrazowych. Ww czas powiemy, e region ten ley nad Wis- na jej lewym brzegu - w dorzeczu jej trzech dopyww: Wdy, Mtawy i Wierzycy. Celem bardziej obrazowego i bliszego umiejscowienia Kociewia trzeba przywoa jednostki geofizyczne Pomo rza w systemie podziau wedug wspomnianego ju Jerze go Kondrackiego (mezoregiony), a w nim dokadniejszy jeszcze podzia (na mikroregiony) zgodnie z systematyk geografw Uniwersytetu Gdaskiego - Jana Mordawskiego i Jerzego Szukalskiego. Kociewie swoim obszarem partycypuje w szeciu mezoregionach pomorskich. Ich przyblione rozmieszczenie ilustruje mapa na stronie 21. Na pnocnym pograniczu, jeszcze w obrbie Pojezierza Kaszubskiego do ziemi kociewskiej nale mniejsze bd wiksze czci czterech mikrore gionw: Pojezierza Polaszkowskiego, Wysoczyzny Garczysko-Skarszewskiej, Midzyrzecza Wietcisy i Kodawy i Garbu Tczewskiego zwanego te Wysoczyzn Tczewsk. W zasigu Pojezierza Starogardzkiego, zwanego te Kociewskim, wystpuje siedem mikroregionw. Wok stolicy Kociewia rozciga si Wysoczyzn Starogardzka, dalej na wschd pooony zesp jezior to Pojezierze Szpgawskie, a jeszcze bliej Wisy cignie si Wysoczyzn Gniewska. Ni Temat ej ley Wysoczyzn Morzeszczyska, obok niej od zacho du przylega Rwnina Bobowska i Wysoczyzn Skrczasko-Smtowska. Jeszcze niej, wok Nowego, ley Wyso czyzn Nowska, nazywana czciej Grzbietem Nowskim. Wchodzca na Kociewie wschodnia cz Borw Tucholskich, zwana niekiedy Rwnin Tucholsk, uwzgldnia na naszej ziemi dwie jednostki niszego rzdu. Obie s rozlege, ale Kociewia dotycz tylko czciowo: w mniejszym stopniu Rwnina Wdzydzka, a wikszym Rwnina Osieczasko-liwicka. Mezoregion Rwniny wieckiej lokuje na Kociewiu sze mikroregionw geofizycznych: Rynn Przysiersk, Dolin Wdy, Pojezierze Rulewskie, Wysoczyzn Laskowick, Pyt wiekatowsk i Kp Grupy. W obrbie Doliny Dolnej Wisy, ktra wedug Kon drackiego jest makroregionem, interesuj nas lewobrzene czci dwch mezoregionw. W Dolinie Kwidzyskiej znaj duje si Nizina Walichnowska i Pyta Opaleska. Nato miast w ramach Kotliny Grudzidzkiej na ziemi kociewskiej jest znana Nizina Nowsko-Sartowicka, a za ni na poudniu Czarcie Gry, regionalnie zwane Diabelcami. Bez tej wiedzy geograficznej pooenie Kociewia mona okreli - i to w sposb prostszy i bardziej przejrzysty -wedug jednostek administracyjnych dwch wojewdztw: pomorskiego i kujawsko-pomorskiego. W granicach tego pierwszego do Kociewia nale w caoci powiaty: staro gardzki i tczewski oraz skrawek gminy Trbki Wielkie w po wiecie gdaskim, znaczne czci gmin Liniewo i Stara Ki szewa w powiecie kocierskim oraz gminy Czersk w powiecie chojnickim. W wojewdztwie kujawsko-pomorskim w 80% kociewski jest powiat wiecki (w caoci gminy Nowe, Warlubie, Osie, Drzycim, Jeewo, Dragacz oraz w duych czciach gminy wiecie z miastem, Bukowiec, Lniano). W poowie do Kociewia zaliczy naley gmin liwice w powiecie tu cholskim. Moe kto zada pytanie: Skd o tym wiadomo, e te czy inne jednostki geofizyczne czy administracyjne s przy pisane Kociewiu? Dlaczego jego zasig przebiega wanie tdy? Obszar Kociewia nie ma przecie zwizku, o czym byo wyej, z jednolitymi cechami fizjograficznymi, nie jest te w caoci przynaleny do jednej z jednostek podziau geograficznego. Jako nazwa nie wystpuje w geografii (poza przymiotnikowym okreleniem pojezierza, wymienianym obocznie). Dodajmy jeszcze i to, e klasyfikacja geofizycz na Pomorza zostaa okrelona dopiero w 1980 roku, a obec nie obowizujcy podzia administracyjny te jest mody, natomiast pierwsze rdowo udokumentowanie nazwy Kociewia pochodzi z pocztku XIX stulecia. Jest to wic region wycznie etniczny, ktrego grani ce i pooenie zostay wyznaczone zasigiem jzykowych cech dialektalnych. To one byy podstawow baz okre lenia odrbnoci obszaru. Ale nie od razu Kociewie byo

KMR

17

obszarem dzisiaj zakrelanym na mapach. Region przey wa ekspansj dokumentowan od pocztkw XIX wieku, chocia w powszechnym obiegu nazwa wystpowaa znacznie wczeniej. Po raz pierwszy nazwa Kociewie w rdach pojawia si w 1807 roku za przyczyn meldunku wojskowego z czasw kampanii napoleoskiej na Pomorzu. Meldunek w pocho dzi z Nowego wysany przez ppk. Jzefa Hurtiga do gen. Ja na H. Dbrowskiego do kwatery w wieciu. Cytujc za r dami wojskowymi do dziejw Pomorza w czasach Ksistwa Warszawskiego. Cz. I: Zajcie Pomorza 1806/1807" (Toru 1933) brzmi on nastpujco: Nowe, 10 lutego 1807. Stan em w tym momencie. Prusakw miao by 400 do 500 wszystkiego i mieli armaty, wczoraj rano wymaszerowao 200 ludzi, a wieczr reszta, wszyscy poszli do Gniewu, o czym mam pewn wiadomo, bo mwiem z ludmi, kt rzy ich onierzy odwozili i spotkaem powracajcych. Zo stawiam kawaleri pk. Dziewanowskiego jako i piechot w miecie, dopki dalszych rozkazw nie odbior. Skoro konie wytchn, pjd dwa patrole: ku Gociewiu, a drugi ku Starogardowi. W Starogardzie ma si 200 Prusakw znajdowa. Hurtyg, ppk. Gociewie, to zwyka pomyka, jakich w raportach byo sporo - tak twierdzi Bogusaw Kreja - albo jest podpowie dzi przyszej hipotezy o dawnej krainie Gotw, obecnej u niektrych badaczy naszego regionu. Ale wypywa std pewny wniosek o tym, e pojcie Kociewia funkcjonowao znacznie wczeniej. Z innego raportu wojennego wiemy, i rzeczywicie, pk Dziewanowski wysa dwa patrole - do Starogardu i pod Pelplin. Tym ladem warto pj dalej. Oskar Kolberg w swoim Pomorzu" (39 tom Dzie wszystkich") pisa: Kociewiaki - s pod Pelplinem. Przy tej okazji odnotujmy fragment jednej z zamieszczonych tam pieni szlecheckiej: ... gone z konych pl Koniewie, z lgw i swych krw Kociewie... Natomiast ks. Stanisaw Kujot w swoich Dziejach Prus Krlewskich" zanotowa, e ludno miejscowa na Kociewiu za swj region uwaa obszar wok Pelplina, Nowej Cer kwi i Krlwlasu. Jest to wiedza lat trzydziestych XIX wieku. Dalsze badania i penetracje terenowe etnografw po poowie XIX stulecia potwierdzaj widoczn ekspansj nazwy regionu. Florian Ceynowa pisze ju o Gniewie, jako kociewskim centrum, a Kolberg od ks. Rbcy w Pelplinie dowiadywa si o Kociewiakach z okolic Gniewa i Tczewa. Jzef gowski (Nadmorski) w przegldzie ludnoci pol skiej Prus i Pomorza lokuje Kociewie ju szerzej - midzy Pelplinem a Gniewem i w okolicach poza tymi miejscowo ciami. Gustaw Pobocki za, wrd swoich etnicznych idiomatyzmw (jako dodatku do sownika kaszubskiego) wy mienia Kociewie ju od Starogardu poczwszy a po Pelplin, Gniew i Wis. W Sowniku geograficznym Kr lestwa Polskiego i innych krajw sowiaskich" (t. IV, 1883) czytamy, e ziemia kociewska ley midzy miastami Staro gardem, tczewem, Gniewem a Nowem. O Pelplinie autor hasa, ks. Romuald Frydrychowicz nie wspomina, bowiem wwczas nie by miastem. Dalej dowiadujemy si, e wschodni naturaln granic Kociewia jest Wisa, a du go tej ziemi z pnocy na poudnie wynosi okoo 6 mil, szeroko 4 mie. Sdzc, e bya to mila nowopolska, obo wizujca niegdy w Krlestwie Polskim, liczca 8.534 m, to obszar ten dopiero w poowie odpowiada dzisiejszemu terytorium kociewskiemu. Ciekawe wyniki z poszukiwa zasigu Kociewia osi gna Zofia Stanirowska, okrelajc granice tzw. Kociewia

waciwego. Umieszcza w nim nastpujce miejscowoci - Starogard, Pczewo, Bobowo, Skrcz, Lalkowy, Ropu chy, Nowa Cerkiew, Morzeszczyn, Krlwlas, Piaseczno. Naley te przytoczy opini Jana St. Bystronia, ktry w Et nografii Polski" podaje, i Kociewie, terytorium etnogra ficznie odrbne (ley) pomidzy Starogardem, Gniewem i Nowem. Dzisiejszy ksztat zasigu Kociewia zawdziczamy gw nie badaniom dielektologicznym Kazimierza Nietscha. Jego mapa obszaru gwarowego Kociewia z 1905 roku zostaa przez samego naukowca nazwana Kociewiem rozszerzo nym (Atlas gwar polskich). Nieznaczne korekty na pogra niczu borowiackim, poczynione na skutek pniejszych bada terenowych Wadysawa gi, Ludwika Zabrockiego, Boeny Stelmachowskiej, Hanny Taborskiej-Popowskiej, Ewy Rzetelskiej-Feleszko czy Bogusawa Kreji i Edwarda Brezy, ustaliy obszar, o ktrym wiemy obecnie. Nie obojtne dla umocnienia zasigu na poudniowym Kociewiu s penetracje dialektologiczne prowadzone przez dyplomantw Marii Pajkowskiej-Kensik z obecnego ju Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Dla przy pomnienia powtrzmy - granic naturaln na wschodzie jest Wisa, ldowa linia zasigu etnicznego Kociewia biegnie od Wisy na pnocy - od Kolin (powyej Tczewa) przez Kolnik, Sobowidz, Gobiewo, Wysin, Lniano; potem ukiem na poudnie ku Polaszkom, Foshucie, Konarzynom, dalej przez Wieck, g, Szlacht, Lisk, Trzebciny, Lniano, i znowu ku Wile - przez Franciszkowo, Bukowiec, Polskie ki do Topolinka (poniej Gruczna za wieciem). Wszystko, co znaj duje si wewntrz tej linii, zwie si Kociewiem. Teraz sw kilka na temat umownie przyjtej stolicy Kociewia, za jak uznaje si Starogard. Efekty bada etno graficznych i materia ktrym w ich wyniku wspczenie dysponujemy, nie potwierdzaj historycznej zasadnoci przypisania tej roli Starogardowi. Gdy wrcimy do pojcia Kociewia waciwego - tego najstarszego - to pamitaj my, e Kolberg za centrum regionu uwaa Pelplin, a Cey nowa za stolic kociewskiej ziemi uzna Gniew. Starogard sta si centrum po czciowym rozszerzeniu nazwy Ko ciewia do Nowego. Wwczas by liczebnie najwiksz miej scowoci centralnie w regionie pooon, nim nazwa ob szaru rozprzestrzenia si dalej na poudnie. Na kracach pooone Tczew i wiecie w latach pniejszych nigdy nie podnosiy stoecznych ambicji. Tradycja stolicy -jako Sta rogardu - umocnia si w latach midzywojennych i zosta a powszechnie zaakceptowana po 1945 roku. Pora przej do drugiego elementu naszych rozwaa - do dawnych mieszkacw Kociewia, a wic jego ludu. Lud to zbiorowo ludzi bytujcych na wyodrbnionym nazw obszarze, zwizanych ze sob wsplnym pochodze niem, mow, kultur. Lud jest wsplnot etniczn. Ale adna wsplnota, mimo odrbnej nazwy, nie jest bez reszty jedno lita. Zawsze si mimo wszystko czym rni, rwnie ta zbiorowo kociewska. I w tym momencie pojawi si poj cie grupy etnonimicznej, zdefiniowane przez Ryszarda Kukiera. Wedug tego etnografa grupa etnonimiczna jest to ludno okrelonego niewielkiego obszaru, wyodrbnio na przez okolicznych mieszkacw na podstawie pew nych cech kulturowych i, stosownie do tych, odpowied nio nazwana. W mniejszoci przypadkw jest to ludno wydzielajca si na zasadzie poczucia wasnych odrb noci kulturowych i nazwy. Badania etnograficzne kociewskiego ludu byy prowa dzone rwnolegle z badaniami jego mowy i kultury. Nazwy poszczeglnych grup ludnoci pojawiay si w pimien-

18

KMR

nictwie stopniowo od pocztku XIX stulecia. Na okrele nie tych nazw wpyw miay albo cechy topograficzne za mieszkiwanych obszarw lub uzasadnienie historyczne. Najwczeniej zostaa zanotowana nazwa Olendrw (Olandrw, Olendrakw) i to znowu za spraw kampanii napoleoskiej 1807 roku. We wspomnianych ju rdach wojskowych do dziejw Pomorza..." znajdziemy Odezw do Olendrw i wszystkich rodu niemieckiego mieszka cw na polskiej ziemi", wydan przez gen. Dbrowskiego. Wdz legionistw podpisa j 1 lutego 1807 roku w No wem, gdzie miecia si wwczas kwatera polskiej dywizji. Gen. Dbrowski w odezwie nawoywa do spokoju i lojal noci. Zapewnia, e ci ktrzy si zachowuj w swoich domach spokojnie (...) dowiadcz wolnoci w wyznaniu swojej religii, obrony swoich osb i majtkw, i uwaani bd jak bracia i ziomkowie nasi. Olendraki byli menonitami (od Simonusa Menno), wy znania protestanckiego odamu anabaptystw, powstae go we Fryzji w XVI wieku. Na skutek konfliktw i walk religijnych opuszczali swoj ojczyzn szukajc miejsca w krajach tolerancyjnych. Bya takim wwczas Polska. Na Kociewie przybywali w XVII-XVIII wieku. Holen derscy osadnicy z Niderlandw zamieszkiwali tu na te renach Niziny Walichnowskiej i Niziny Nowsko-Sartow i c k i e j . P r z y d z i e l a n o im k o l o n i e na o b s z a r a c h podmokych, bowiem nowi" potrafili melirowa, bu dowa kanay i tamy, a osuszone ziemie uyniali. Wie dz t i umiejtno przenieli ze swojej ojczyzny, gdzie wydzierali ziemi morzu". Ostatni Olendrzy opucili Kociewie po 1945 roku. Pozostay po nich lady cmen tarzy, resztki zagrd gospodarskich. T grup etnonimiczn wspomina W. ga, a take Z. Stamirowska i B. Stelmachowska. Ju w XX wieku miejscowa lud no zamiennie zwaa si Nadwilakami, o czym pisa Bernard Sychta. Inn grup z historycznym rodowodem, o starszych tradycjach, byli Feteracy (Feteraki, Fetraki, Feteroki). Jest to nazwa przezwiskowa miejscowych mieszkacw wobec ludnoci przybyej tu w czasach kolonizacji krzy ackiej. W XIV i XV wieku na Kociewiu osadzono lud no kmiecia ze rodkowych i dolnych Niemiec. Z opra cowa wynika, e tworzya ona nowe osady od Pelplina do Gniewa na urodzajnych ziemiach. Feterakw, jesz cze w XIX wieku, spotykano gwnie w Janiszewie, Janiszewku, Szprudowie, Kursztynie, Cierzpicach, Pomyjach, Lignowach i Rudnie. To zapewne o nich mwia Z. Stamirowska, jako Feterakach z lewego brzegu Wie rzycy, ktrzy nie uznawali mieszkacw Kociewia wa ciwego. O Feterakach mwi take Ceynowa i Bystro, a Kolberg podkreli, e lud ten tusto jada, nie odma wiajc sobie pokarmw. Dlaczego miejscowi tak nazwali owych odlegych przy byszw? Niemiecki rzeczownik Vettar znaczy 'kuzyn'. Bya to, podobnie jak menoniccy Olendrzy, grupa bardzo herme tyczna, izolowana, a tym samym cile ze sob spokrewnio na. Wrd nich kady by jakim kuzynem. Inna wersja ety mologiczna przekonuje o nazwie wywiedzionej rwnie z niemieckiego 'fett Boden' (tusta, yzna gleba), bo

wiem na takich gruntach gospodarowali. Nie bez zna czenia pozostaje te upodobanie tego ludu do tustego jada. Pozostae nazwy grup ludnociowych, czciowo scha rakteryzowanych przez Ceynow, Bystronia, g, Stami rowska, pochodz od odmiennych typw uksztatowania terenu. Pnocn cz regionu, od Lubiszewa po Star Kisze w, zamieszkiwali niegdy Grale, ktrym tradycja nadaa nazw od wzniesie i bardziej ju widocznych pagrkw. adne to gry, ale w kraniec Wzgrz Szymbarskich na ssiednich Kaszubach znacznie si wyrnia od pozosta ej konfiguracji kociewskiej ziemi. Niemal ca poudniow cz starogardzkiego Kocie wia (Czarna Woda, Osieczna, Lubichowo, Skrcz, Osiek), i dalej ku Osiu, zasiedlali Lasacy (Lasowiaki, Borusy). Mieszkali oni na kociewskich kracach Borw Tucholskich i std ich nazwa. Na przylegym obszarze okolic wiecia bytowali Piaskarze, ktrych wymienia Bernard Sychta. Gospodarzyli na ubogiej piaszczystej glebie. Niej koo wiecia, w dorzeczu dolnej Wdy, gdzie od Warlubia po Bukowiec, mieszkali Polusy (Polanie), po niewa gwnym elementem ich krajobrazu by teren bezleny, pole. Ludno ta w pewnej czci wywodzia si z dawnych o s a d n i k w przybyych z ssiednich Kujaw i Krajny. Obecnie nazwy tych grup ju nie funkcjonuj. Wy szy z uycia nawet w potocznej formie komunikowania. Ju nikt nie mwi o kim z Walichnw czy z Dragacza, e jest Nadwilakiem, o kim z Przysierska, e jest Polusem, czy o Borusie z Kasparusa. Tylko starsze pokolenie rdzennych Kociewiakw kojarzy odmienno tych spoecznoci i zna czenie ich nazw. Dzisiaj nawet nie kady mieszkaniec tej czci Pomorza w dorzeczu Wdy, Mtawy i Wierzycy wie, e jest czonkiem kociewskiej zbiorowoci. Niektrzy wsty dz si nawet nazwy regionu, przyjmujc j z pejoratyw nym odcieniem. Naley wic przypomnie, e Kociewiacy to szczep odrbny pomorsko-polski - jak podano w Sowniku geograficznym Krlestwa Polskiego..." - a za Bystroniem trzeba uzupeni, e ich krain jest ziemia zamo nych gburw", ktrzy nigdy paszczyzny nie znali, lecz na dzierawach starocieskich i klasztorach sie dzieli. Zatem nie ma si czego wstydzi. Celem za sil niejszego zakorzenienia i uwiadomienia tosamoci warto sign po pikne sowa Stanisawa Kujota. Oto one: Tam, gdzie wierzchoki pasma grzystego, zniajc si spoza lasw, jakby ciekawe wielkiej rzeki i przyle gych zotodajnych gw, spiesz do Wisy, mieszkaj w skadnych domach Kociewiacy, uprawiajc yzne any, ktre obszarem czsto zawstydzaj dobra szlacheckie. Lud to prawy, prosty, nie znajcy w ogle dumy; jeszcze to panek nie wypar z domu kmiecia. Taki to lud mieszka na Kociewiu. Powyszy tekst jest nieznacznie poszerzon wersj referatu wygo szonego 21.10.2005 roku w Nowem, podczas III Kongresu Kociewskiego. Mordawski J., Geografia wojewdztwa gdaskiego, Gdask 1992. Pojezierze Starogardzkie, prac. zbior, pod red. J. Szukalskiego, Gdask 1996. Pajkowska-Kensik M., Prawie zloty do robek czyli o badaniach Kociewia w bydgo skiej uczelni, KMR" Nr 3 (50), 2005.

Waniejsza literatura Biskup H., Labuda G., Dzieje zakonu krzy ackiego w Prusach, Gdask 1986. Golicki J., Kociewie. Nazwa, granica, dialekt, grupy etniczne, Kociewski Maga zyn Regionalny" Nr 1, 1986 (dalej KMR").

Kondracki J., Geografia fizyczna Polski, Warszawa 1965. Kreja B., O nazwie Kociewie [w:] Kocie wie II, Gdask 1987. Kujot S., Opactwo Pelpliskie, Pelplin 1875. Landowski R., Nowy bedeker kociewski, Gdask 2002.

20

KMR

MAGORZATA GSIOROWSKA, SEWERYN PAUCH

Pirem reporterw o Kongresie


III Kongres Kociewski, podobnie jak dwa poprzednie, wzbudzi wiele emocji i dyskusji, groma dzc oprcz wodarzy ziemi kociewskiej, wielce zasuonych dla Kociewia regionalistw, twrcw ludowych, animatorw kultury, literatw i dziaaczy-spoecznikw. W kuluarach kryy pytania zwizane z oczekiwaniami, nadziejami, zmianami, jakie przyniesie to niezwykle doniose dla naszej maej ojczyzny wydarzenie. Kongres stworzy niepowtarzaln okazj do integracji i zacienienia wsppracy midzy trzema kociewskimi powiatami, ktre po kolei gociy w swych podwojach kongresowych goci. Pytasz sia dzia Kociewiaki?
Pierwszy dzie Kongresu odbywa si w Starogardzie Gdaskim i powicony by zagadnieniom gospodar czym. Wstata wszystkie razem, weta sota hymn kociywski i zacznijma to nasze wiantowaniel - gromko oznajmi a Mirosawa Molier z Ogniska Pracy Pozaszkolnej w Sta rogardzie Gdaskim. Oficjalnego otwarcia III Kongresu Kociewskiego do konali prezydent Starogardu Gdaskiego Stanisaw Kar bowski, starosta Starogardzki Sawomir Neumann oraz pre zes Kociewskiej Wiby" - Jerzy Cisewski. S. Neumann podkreli znaczenie dziedzictwa kulturowego regionu, m wic, i (...) nadal uczymy si by Europejczykami, a jed noczenie wnosimy do Europy to, co cenne, twrcze. Szczeglnie podniosym akcentem uroczystoci stao si uhonorowanie Krzyami Zasugi nadanych przez Pre zydenta Rzeczypospolitej Polskiej Aleksandra Kwaniew skiego. Odznaczenia wrczya Wicewojewoda Pomorski Krystyna Gozdawa-Noco, a otrzymali je: Marzena Koby laska, Dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 2 w Starogar dzie Gdaskim, Henryk Kinder, waciciel firmy POLMET i Zenon Sobiecki, zaoyciel i waciciel firmy GRASO. Gospodarka nie naley do tematw atwych, szczegl nie kiedy dotyczy aktualnych problemw polityki gospo darczej. Zagadnie to zaprezentowa dr Marcin Nowicki z In stytutu Bada nad Gospodark Rynkow ukazujc niezbyt optymistyczn perspektyw kociewskich powiatw na tle kraju. Badania wykazay, e jedn z naszych podstawowych bolczek jest niski poziom wyksztacenia Kociewiakw i nie wielka ilo nakadw inwestycyjnych. Si Kociewia s na tomiast modzi ludzie i zdaniem M. Nowickiego, oni wanie stanowi podstawowy wyznacznik rozwoju regionu. W dalszej czci zostay przedstawione zagadnienia gospodarcze kociewskich powiatw: wieckiego, tczew skiego i starogardzkiego, pniej odbyy si dyskusje w grupach panelowych. Pytani o opinie na temat kociewskiej gospodarki przed stawiciele wadz samorzdowych dyplomatycznie roztaczali optymistyczne wizje, ktre zici miayby si dopiero za kilka lat. Starosta tczewski Marek Modrzejewski twierdzi, i za par lat sytuacja na rynku pracy bdzie znacznie lepsza. Prac bd mieli natomiast ludzie wyksztaceni, znaj cy jzyki i elastyczni. W opinii Zenona Odyi: Gospo darka jest motorem rozwoju i dotyczy to naszych miast, jakimi s: Starorogard, wiecie i Tczew. Trzeba po eni" gospodark z ochron rodowiska, eby mo na rozwija turystyk. Myl, e ta konwencja powinna da odpowied, w ktrym kierunku powinnimy pj, mwic o rozwoju Kociewia i jego promocji poza grani cami regionu.

Kultura i edukacja Dzie drugi Kongresu powicony by niezwykle do niosej tematyce, jak stanowi kultura i edukacja. Jak istot ne dla kadego narodu s te dwie dziedziny nikogo nie powinno si przekonywa, cho jak pokaza Kongres - wci naley. Pierwsza cz uroczystoci kongresowych odbya si w Nowem nad Wis, gdzie goci przywitali Urszula Kempiska-Czerwiska - wiceburmistrz Nowego, Ta deusz Pogoda, burmistrz wiecia i Jerzy Cisewski - Pre zes Federacji Stowarzysze i Zwizkw Kociewska Wiba". Wygoszenie referatw poprzedzi wystp Zespou Muzyki Dawnej Fistulatores et Cantores Novienses". Pasja wykonawcw i urozmaicony repertuar, obejmujcy pieni redniowieczne, regionalne, wsp czesne, podbiy serca publiki, ktra nagrodzia artystw gromkimi oklaskami. Dyrygentk chru jest Eugenia Butyska: Dzieci chtnie przychodz na prby, wiedz kiedy mamy zajcia. Od nowego roku szkolnego przybyo nam trzynacioro chrzystw. Chr muzyki dawnej prowadz 23 lata. Ja to po prostu kocham! Nie pochodzi z Kociewia, jednake jak sama mwi - Kociewie te pokochaam. Z chrzystami jedzimy na wycieczki rowerowe po Dolinie Dolnej Wisy. Pragn poKMR

22

znawa starokociewskie zwyczaje. Moje dzieci na przy kad kolduj, piewajc koldy na gosy. Prbujemy w ten sposb zbliy si do tradycji. Zebrani wok E. Butyskiej modzi artyci zgodnie stwierdzili: Trzeba mie zamiowanie do takiej muzyki. My yjemy ni! Echa pieni pobrzmieway jeszcze w uszach uczestnikw podczas wystpie. Zebrani w kameralnej sali nowskiego Centrum Kultury Zamek" usyszeli z ust Romana Landowskiego o miesz kacach naszego regionu oraz o jego pooeniu. Marek liwa z kolei przedstawi, znaczenie diaspor na przykadzie Nowego nad Wis. Kolejnym referentem by Grzegorz Rogowski, ktry przedstawi Procesy czarownic w wietle dokumentw z Nowego nad Wis. Ostatnim z referentw by Kazimierz Pamua, ktry ukaza wag czasopism jako rda poznania historii i obyczajw mieszkacw Kociewia. Przedstawiajc histori wybranych periodykw nowskich i wieckich K. Pamua przywoa sowa prof. M. Ry dla: Zapytaj, pki dziadek yje, o jego dziadka. Bdziesz aowa, jeli nie zdysz. Podkreli tym samym ogromna rol rde mwionych i pisanych dla poznania i zachowa nie dziedzictwa kulturowego. Wrd uczestnikw kongresowych dysput z trudem dopatrzy si mona byo przedstawicieli twrcw ludo wych. Niemniej jednak pojawia si w barwnym kociewskim stroju poetka i hafciarka ludowa Boena Ronowska z Terespola Pomorskiego. Uznaa ona, i sama idea kon gresu jest suszna. Niechtnie wypowiadaa si na temat organizacji imprezy, dostrzegajc brak wielu twrcw lu dowych. S oni, zdaniem B. Ronowskiej (...) traktowani po macoszemu. My robimy wiele rzeczy niedocenianych, jeli ja, na przykad zanios do szkoy nici, tamborek - to dzieci maj kontakt z yw kultur kociewsk. Niedostatek ludzi kultury, twrcw ludowych dostrze ga take Alicja Watkowska, kierownik zespou regionalne go Modraki z Pelplina: Mao jest ludzi kultury, a powinni my spotyka si, aby wymienia dowiadczenia. Wyrazia te sowa uznania dla referentw, dziki ktrym przypo mnielimy sobie wiele informacji o Kociewiu, ludziach, ktrzy tu zamieszkuj.

SEWERYN PAUCH

Relikty przeszoci
(...) dawna, ludowa architektura kociewsk - bazu jca na odlegych tradycjach -jest cile zwizana z kra jobrazem, przyrod. Kady za szczeg tej architektury posiada swoj waciw, przemylan logik.
Longin Malicki

Uczestnikom Kongresu niespodziank sprawi Marsza ek Senatu RP, Bogdan Borusewicz, ktry do Nowego za wita w nastpnym dniu po wyborze na ten urzd. Cig dalszy na str. 26

dniach od 19 padziernika do 3 listopada br. w Tczewskim Centrum Kultury w ramach III Kongresu Kociewskiego zostaa zaprezen towana wystawa zatytuowana Budownictwo ludowe Kociewia. Organizatorem tego przedsiwzicia by Oddzia Kociewski w Tczewie Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Autorami zdj s Jacek Cherek, Magorzata Gsiorowska i Seweryn Pauch. Za cel organizatorzy postawili sobie przedstawienie szerszej publicznoci budowli kociewskich, ktrym moe my nada miano ludowych. Zakres tego pojcia jest o tyle szeroki, i mona nim okreli nie tylko chaupy i zagrody chopskie, ale take kocioy i dworki. Wbrew pozorom rwnie one s elementem budownictwa ludowego, gdy to wanie rzemielnicy wywodzcy si z ludu byli zwykle ich budowniczymi. Obecnie na Kociewiu pozostao niewiele ju oryginal nych i typowych dla regionu budowli. Przedstawiona wy stawa stanowia tylko pewien wycinek tyche reliktw prze szoci. Cz chaup bya wznoszona przy uyciu konstrukcji zrbowej. Do dzi zachoway si te niezwykle ciekawe domy podcieniowe. Na Kociewiu mona wyrni trzy typy tego rodzaju budowli: 1. podcie szczytowy peny wsparty na czterech su pach; 2. podcie szczytowy naronikowy wsparty na jednym lub dwch supach; 3. podcie umiejscowiony w rodku ciany wzdunej budynku. W architekturze kociewskiej spotykamy take charakte rystyczne elementy zdobnicze, do ktrych nale ozdobnie wycinane opaski okienne i okiennice. Innym dekoracyjnym motywem byy ozdoby nadszczytowe, zwane pazdurami. Szczegln popularnoci cieszyy si na poudniu i zacho dzie Kociewia. W zagrodach kociewskich spotka mona rozmaite go bniki, zabudowania gospodarcze: stajnie, suszarnie, obo ry, stodoy, czy szopy. Niemal kada chaupa kociewsk posiada may przydomowy ogrdek kwiatowy oraz nie wielki sad. Zagrody okolone s zazwyczaj drewnianym po tem sztachetowym z bram wjazdow i furtk wejciow. Niniejsza wystawa prezentowaa budowle pochodzce z trzech powiatw kociewskich, co pozwolio ukaza r norodno budownictwa w naszym regionie i jego wielokulturowo (np. odmienne od chat gburskich zabudowania osadnikw olderskich). Niestety, zainteresowanie wystaw nie byo due, jed nake autorzy zamierzaj prezentowa j w innych orod kach kulturalnych i owiatowych na Kociewiu, a take poza jego granicami.
Istnieje take moliwo wypoyczenia wystawy, blisze inforpatrz macje mona uzyska pod numerem telefonu 508-538-545. str. 24-25

K R M

23

Druga cze imprezy odbywaa si w wieckim Orod ku Kultury, Sportu i Rekreacji, nim jednak nasycono du sze, nasycono ciaa. Biesiada, ktr uraczyli wszystkich organizatorzy Kongresu w wieciu nawizywaa do korze ni kociewskich odjada poczynajc, na oprawie muzycznej koczc. Na bogato zastawionym stole w Karczmie wieckiej znale mona byo regionalne, niektre niemal zapomnia ne potrawy; kluski ziemniaczane ze skwarkami, uchel (kartoflak), czy zup chlebow. Nie mogo te zabrakn oto czonego szczeglnym szacunkiem chleba w rnych odmianach oraz potraw misnych. Do obiadu przygryway i tacoway Rychawiaki, tworzc klimat wesela sprzed kil kudziesiciu lat... Po posiku uczestnikw przywita w orodku kultury burmistrz wiecia Tadeusz Pogoda, obrady natomiast po prowadzia prof. Maria Pajkowska-Kensik. Oznajmia ona zebranym, i: Od czasu do czasu witowanie jest potrzeb ne, po czym gos przekazaa Alinie Kietrys z Radia Gdask. W wystpieniu swym powiconym Promocji regionu kociewskiego w rodkach masowego przekazu, zwrcia ona uwag na konieczno dzielenia si rnych placwek, urz dw z mediami swym dorobkiem, dziaalnoci. Zastana wiaa si nad celowoci ogoszenia jednego tylko roku Rokiem Kociewskim, mwic: (...) taka fasadowo jest nie potrzebna. Duo waniejsze jest to, co dzieje si w szko ach, orodkach kultury. Drugim przedstawicielem mediw by Dyrektor Oddzia u Telewizji Polskiej w Gdasku Bogumi Osiski, ktry pod kreli, i telewizyjny Magazyn Kociewski cieszy si bar dzo duym zainteresowaniem widzw, pomimo emisji zaledwie raz w miesicu. Po omwieniu aktualnej sytuacji regionu w mediach, Daniel Kubiak przedstawi histori zakonu joannitw i ich bytowanie na kociewskiej ziemi. Anna Weronika Brzeziska z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu zaprezentowaa swe spostrzee nia dotyczce upowszechniania kultury Kociewia: Dla istnienia i upowszechniania kultury bardzo wane s dziaania podejmowane na rnych szczeblach. Podkrelia, e najistotniejsze s inicjatywy podejmowane przez szkoy, ale wane s rwnie wszelkie konkursy gwa ry kociewskiej, wystawy twrcw ludowych, czy pielgno wanie obyczajw kociewskich. Stwierdzia rwnie, i re gionalizm cieszy si du popularnoci wrd modych ludzi, tylko osoby te nie s dopuszczane do pewnych sta nowisk i spraw. Kociewie synie ze swej urokliwoci, co szczeglnie dostrzegaj wraliwe dusze poetyckie; ich dorobek w dziedzinie sawienia maej ojczyzny zaprezentowa dr Edward Jakiel. Przedmiotem jego rozwaa stay si motywy wystpujce w wierszach rodzimych poetw, takich jak Roman Landowski, Zygmunt Bukowski i An drzej Grzyb. Mwic o nich referent stwierdzi, i ich wyobrani poetyck zawadno liryczne postrzega nie ziemi kociewskiej - dla nich witej i jedynej. Std w poezji tyche twrcw odnale mona tak ponad czasowe motywy. Zwyczajem kociewskich pisarzy s biesiady literackie w Czarnej Wodzie, o ktrych opo wiedzia Andrzej Grzyb. Zaprezentowa on take obszer ny dorobek wydawniczy dotyczcy regionu. Kolejnym punktem programu byo przedstawienie komunikatw traktujcych o stanie kultury i edukacji regionalnej na Kociewiu wieckim i Starogardzkim oraz prezentacja dorobku edukacyjnego wieckich szk na

tej paszczynie. Przygotowano wystawy, scenki rodza jowe oraz piosenki wykonane w gwarze kociewskiej. Pomysowo i warto merytoryczna tej prezentacji przez uczestnikw oceniona zostaa bardzo pozytyw nie. By to jeden z najcenniejszych pontkw Kongresu. Turystyka i ekologia Trzeci dzie kongresowych obrad odbywa si w Tcze wie, a powicony by turystyce. Goci, piewem i tacem, przwita zesp Modraki. Wrd referentw pojawiy si autorytety naukowe, przedstawiciele organizacji turystycz nych, a take osoby prezentujce zagadnienia zwizane z ekologi. Ukazane zostay walory turystyczne ziemi ko ciewskiej z jej rozlicznymi jeziorami, oczkami polodowcowymi, rzekami, lasami, wzgrzami oraz jake bogat i barwn histori regionu. Cao ukazanych walorw prezentuje ogrom dziedzictwa kulturowego i bazy turystycznej, ktra przy odpowiednim gospodarowaniu mogaby konkurowa z innymi regionami. Integraln cz obrad stanowia prezentacja komu nikatw ekologicznych z trzech kociewskich powiatw. Organizatorzy przygotowali dla uczestnikw wyciecz k po Kociewiu Tczewskim ukazujc gwne atrakcje tu rystyczne - Zamek w Gniewie i Katedr w Pelplinie. Jubileuszowy Kociewski Magazyn Regionalny szczeglnie doniosy charakter miaa druga cz impre zy, stanowica jubileusz wydania 50 numeru Kociewskiego Magazynu Regionalnego. Miym akcentem zaskoczy zebranych Hubert Pobocki, ktry w gwarze kociewskiej zaprezentowa kilka utworw wierszowanych. O wizi z Kociewiem usyszelimy w sowach: (...) podle kociokw I tych pagrkw, je od zawdi maja maa Ojczyzna. Prezentacj KMR rozpocz, od lat zwizany z pi smem, Romuald Wentowski. Opowiedzia o skompliko wanej i wyboistej drodze pisma; od zamysu do regu larnego kwartalnika. Przez niemal dwa dziesiciolecia ukazywania, pismo radzi sobie z problemami; na po cztku z cenzur, a do dzi z finansami. R. Wentowski sukcesy KMR czy z osob Romana Landowskiego, ktrego zasugi dla powstania i funkcjonowania pisma s nieocenione. Magazyn od lat skupia wielu regionalistw spoeczni kw, ktrzy sercem su swej maej ojczynie. Czci z nich ju nie ma midzy nami, a pami o nich uczcia Irena Brac ka, wymieniajc znamienite i zasuone dla Kociewia po stacie Romana Klima, Bernarda Janowicza. Regionalistka wyrazia rwnie niepokj dotyczcy niskiej frekwencji na III Kongresie Kociewskim oraz al dotyczcy braku miej sca dla izby regionalnej: - (...) latami zbieraam eksponaty, lecz nie byo dla nich miejsca w Tczewie. Prosz o pomoc w trwaniu tego, co dobre - apelowaa I. Bracka. Kociewski Magazyn Regionalny jako periodyk promu jcy Kociewie - to temat wystpienia Katarzyny Nehring, prezentujcej przekrj tematyczny pisma. Jubileuszowy 50 numer Magazynu przedstawi uczest nikom redaktor naczelny KMR Roman Landowski. W so wach jego odnale mona byo pasj i mio do najdrob niejszych szczegw pisma. Oprcz omwienia zawartoci

26

KMR

numeru, zaprezentowa take wyniki bada ankietowych przeprowadzonych wrd czytelnikw Magazynu. Andrzej Grzyb - od lat stay wsppracownik re dakcji - odczyta regulamin nagrody Piercie Mechtyldy (patrz str. 30), przyznawanej za to, e kto pik nie stara si dla Kociewia. Potem nastpia lawina gratulacji i podzikowa dla redakcji, autorw, wsppracownikw Kociewskiego Ma gazynu Regionalnego. Jubileusz sta si take okazj dla wyrnienia Wandy Kouckiej, penicej, od pitnastu lat, funkcj sekretarza redakcji. Z rk prezydenta miasta Zeno na Odyi otrzymaa odznaczenie Zasuonego Dziaacza Kul tury, przyznane przez Ministra Kultury. Wyrnienie to byo owocem jej wieloletnich dziaa animatorskich, spoecz nych, ktre z pasj, lecz bez poklasku wykonuje, natomiast Jzefowi Zikowskiemu przyznany zosta przez Prezyden ta RP Zoty Krzy Zasugi.

IRENA OPALA, EWA ROGALSKA

Region w twrczoci artystw ludowych


Wystawa pn. Kociewie w twrczoci artystw ludowych" zostaa zorganizowana z okazji III Kongresu Kociewskiego, ktry odby si w dniach 20-22 padziernika 2005 roku, w trzech powia tach: starogardzkim, wieckim i tczewskim. Zostaa ona zor ganizowana pod patronatem Zespou Szk Technicznych w Tczewie i Starostwa Powiatowego w Tczewie. Wystawa powstaa z inicjatywy Ireny Opali, a pomagay jej Danuta Prabucka i Ewa Rogalska - nauczyciele bibliotekarze z ZST w Tczewie. Uroczystego otwarcia dokona w dniu 20 pa dziernika dyrektor szkoy, Kazimierz Ickiewicz. Zostaa zorganizowana gwnie dla uczniw i modzie y szk tczewskich oraz zainteresowanych nauczycieli, osb prywatnych i zaproszonych goci na Kongres. Za mierzeniem i celem organizatorek byo ukazanie pikna zie mi i sztuki kociewskiej, niestety, w dobie XXI wieku coraz czciej zanikajcej. Zgromadzono bardzo duo dzie: rzeb, obrazw, wycinanek i haftw kociewskich. Prawie kady ze zwiedzajcych mg znale co interesujcego dla sie bie i co takiego co najbardziej utkwio w pamici.

Czas na zmiany: Jestemy nowoczeni szanujc tradycje"


Kongres Kociewski przynis wiele refleksji, wnio skw, zachwytw, ale i nie zabrako sw krytyki. W kulu arach kongresowych obrad sycha byo liczne gosy o wy czerpaniu, zuyciu si trzydniowej formuy imprezy. Niektrym zabrako znanych i cenionych postaci Kociewia; twrcw, literatw, animatorw kultury, inni z kolei narzekali na wyjt kowo nisk liczebno uczestnikw imprezy. Zdaniem prof. Marii Pajakowskiej-Kensik jest wiele powodw do radoci i dumy, jak chociaby: wczenie si nowych orodkw w organizacj Kongresu, wydanie no wych publikacji. Jednake, uznaa, i : - Dopenia si pewien pomys na Kongresy. Trzy dni tworz swoisty maraton i nie wszyscy mog uczestniczy. (...) moe warto organizowa konferencje popularno-na ukowe, branowe, a ich wnioski przedstawia podczas jednodniowych Kongresw. Wrd kongresowych wnioskw znalazy si gosy dotyczce poprawy klimatu inwestycyjnego na Kociewiu i nacisku na edukacj. Jej funkcjonowanie w zakresie re gionalizmu miaoby poprawi utworzenie powiatowych pla cwek edukacji o regionie, wznowienie wydawnictw, czy powoanie zespow do spraw owiaty i edukacji. Istot nym zadaniem jest poprawienie stanu edukacji regionalnej w mediach. III Kongres Kociewski zakoczy si oficjalnie odczy taniem przyjtej przez aklamacj uchway (tekst na str. 3):

Rzeby i paskorzeby

Poza obradami...
Uroczystoci zwizane z Kongresem zgromadziy zna czce dla regionu postacie ze wiata kultury, ale i wodarzy ziemi kociewskiej. Bya wic to wietna sposobno, aby pochwali si osigniciami. W Starogardzie Gdaskim od bya si promocja albumu fotograficzno-poetyckiego KOCIEWIE serdeczne wiata strony, w wieciu podziwia mona byo wystpy aktorskie dzieci, natomiast w Tczewie przygotowano dwie wystawy: Kociewie w twrczoci ar tystw ludowych, prezentujc haft, rzeb, malarstwo i publikacje oraz Budownictwo ludowe Kociewia - ukazu jc utrwalone na fotografii ocalae jeszcze przykady bu dowli kociewskich. Organizatorzy wystaw nie kryli alu z powodu braku zainteresowania kongresowych goci, za to wdzicznych odbiorcw znaleli w chonnej sztuki i kul tury modziey szkolnej. KMR

wiedzajcy mieli okazj obejrze prace Zygmunta Bukowskiego, rzebiarza, poety i pisarza, jednego z najbardziej znanych i cenionych osb na Kocie wiu. Udostpni on bowiem na wystaw swe najcenniejsze dziea m.in.: Betlejem na Kociewiu", Mleczarz", Zako czenie niw", Pustanoc", Madonn Ojczyst", Madon n z gruszy" oraz wiele innych rzeb. Piotr Osowski, dyrek tor Gimnazjum w Gniszewie udostpni zarwno swoje paskorzeby: Mojesz", Chrystus", Nagonka", Rybak" jak i rzeby innych twrcw m.in. Janusza Jakusza Chry stus frasobliwy" czy Kwietnik" i Diaba" Edwarda Golickiego. Ta ostatnia rzeba najbardziej zachwycaa najmod szych zwiedzajcych, ktrzy zatrzymywali si przy niej najduej, bowiem ogldziny byy bardzo dokadne. Mo dzie z kolei utrwalaa rzeb na fotografiach. Mona byo obejrze rwnie rzeby i paskorzeby Reginy Ma tuszewskiej, przedstawiajce gwnie postaci witych, aniokw oraz ludzi wieckich m.in. wity Albert", wity Piotr i Pawe", wita Rodzina". Bardzo mia, sympatyczna starsza pani o nieodpartym uroku osobistym nie tylko rzebi ale rwnie maluje obrazy olejne, obrazy na szkle i wycina przepikne wycinanki, ktre budziy zachwyt zwiedzajcych.

27

Malarstwo olejne

arbara Motyl-Tecaw udostpnia na wystaw swoje dwa obrazy: Plac Hallera noc" oraz Kanonk". Duo emocji i zdziwienie budzi namalowany przez Jzefa Pawowskiego Statek TCZEW" (mao kto wiedzia o jego istnieniu) oraz Koci Najwitszej Maryi Panny Matki Kocioa w Tczewie" z lotu ptaka. Na wystawie mona byo obejrze rwnie obrazy Janusza Mokwy, ktry w tym roku obchodzi 35-lecie pracy artystycz nej. Dziki Krystynie Brodnickiej, ktra malowaa obra zy pod kierunkiem Janusza Mokwy, zwiedzajcy mogli zobaczy krajobrazy z poudnia Kociewia tj. Osia, Tle nia i wiecia, skd pani Krystyna pochodzi. Ciekawe byy rwnie obrazy ukazujce zabytki Tczewa i powia tu. Zachwycay rwnie obrazy Grzegorza Walkowskiego m.in. Polne kwiaty" czy Chaty". Obrazy Reginy Matuszewskiej przedstawiay takich witych jak: w. Tadeusz", w. Krzysztof czy ukochanego Jana Paw a II i Matk Teres". Sama autorka powiedziaa: do ma lowania witych trzeba dojrze.

wystaw ze swych prywatnych zbiorw hafty Boeny Ronowskiej. Podziw i zachwyt budzi czepiec kociewski wykonany wedug wzornictwa Boeny Ronowskiej przez Mari Lesz man z Pelplina, ktra przekazuje swe umiejtnoci paniom z K Gospody Wiejskich z okolic Pelplina. Na wystawie zaprezentowaa prace Anny Netkowskiej i Krystyny Gier szewskiej wykonane pod jej kierunkiem.

Haft krzyykowy

W
Z

spaniay Herb Kociewia wykonany haftem krzy ykowym, budzi uznanie dla zrcznych rk Marii Leszman. Jej autorstwa bya rwnie Pocysterska Katedra w Pelplinie", Chatki wiejskie" i Wiejskie dro gi". Oprcz tego podziwiano prac Marii Zymek, przedsta wiajc Matk Bosk". Haft krzyykowy nie jest co prawda typowym haftem kociewskim, natomiast tematyka tych prac zwizana bya z naszym regionem, std propozycja organi zatorek, i w ten sposb mona promowa swoj ma Ojczyzn".

Akwarele i malarstwo na szkle

Stroje kociewskie
aprezentowane na wystawie dziecice stroje kociew skie, zostay wypoyczone z Zespou Szk Budow lanych i Odzieowych w Tczewie. Uszyy je jako prace dyplomowe, uczennice z Technikum Odzieowe go: Agnieszka Dziadzio, Honorata Gsiorowska i Sa womira Cyganowska, pod kierunkiem nauczycielki, Han ny Deptuy. Na wystawie organizatorki zaprezentoway take prace uczniw Zespou Szk Technicznych w Tczewie, o tema tyce regionalnej przygotowane na rne konkursy. Zyg munt Bukowski by zachwycony prac absolwenta ZST, Marcina Radtke, przedstawiajc jego portret. Byy rw nie prace plastyczne Szymona Wardina (Most Lisew ski", Dworzec Tczewski" oraz Budynek Zespou Szk Kolejowych"), Joanny Pepliskiej (Grd Sambora") i wie lu innych. Wystawa zostaa zorganizowana na czas trwania III Kongresu Kociewskiego (20-22 X 2005 r.), w tym czasie obejrzao j okoo 2.500 osb, poczynajc od uczniw szk podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, za interesowanych nauczycieli i osb prywatnych. Organiza torki zgromadziy okoo 200 eksponatw od twrcw z r nych zaktkw Kociewia. Zwiedzajcy mieli wic doskona okazj by z bliska przyjrze si twrczoci ludowej w wy konaniu wspczesnych artystw. Paday rwnie pytania np. Jak dugo haftuje si serwetk, czy Ile czasu powi ci Zygmunt Bukowski na wyrzebienie paskorzeby Zakoczenie niw"! Podsumowujc wystaw liczymy na to, e wrd tych modych ludzi, ktrzy j zwiedzili, zaszczepiymy chocia ma czstk zainteresowania regionem i jego problemami. Dyrekcja ZST w Tczewie oraz organizatorki wystawy skadaj serdeczne podzikowania Hannie Pacholskiej z Pedagogicznej Biblioteki Wojewdzkiej, Filia w Tczewie, za udostpnienie pomieszcze na wystaw, a take Pio trowi Cynamowskiemu z Centrum Ksztacenia Praktycz nego w Tczewie, za pomoc przy organizacji wystawy.

wie pikne akwarele W. Szydowskiej przedstawia jce Plac Hallera" udostpnia nam Barbara Mierzwicka-Schmidt. Udao nam si zgromadzi pokan ilo prac zmarego w maju b.r. Wojciecha Lesiskiego, ktry by jednym z nielicznych twrcw zanikajcej formy malarstwa na szkle. Dziki uprzejmoci osb prywatnych: Wandy Kouckiej, Zofii Gromowskiej, Jolanty Bednarczyk, Katarzyny Nowak i Julity Knopik-Wenta udao nam si zgromadzi wiele piknych prac Wojciecha Lesiskie go. Tematem jego obrazw byy najczciej motywy bani Romana Landowskiego Jasna i Dersaw", Bo ego Narodzenia" oraz rnych Madonn" i witych zwizanych z naszym regionem. Inn tematyk malar stwa na szkle przedstawiaj prace Reginy Matuszew skiej: Macierzystwo", Wiosna", Niewidoma". Nowe pokolenie uczy si tej nieatwej sztuki malarskiej u Grze gorza Walkowskiego, ktry udostpni nam na wysta w prace swych uczniw.

Haft kociewski

rganizatorki wystawy pokazay trzy istniejce na Kociewiu szkoy haftu: morzeszczysk, ktr re prezentowaa Maria Wespowa, szko pczewsk reprezentowan przez Magorzat Garnyszow i obecnej hafciarki Boeny Ronowskiej z Terespola Pomorskiego. Za interesowani haftem mieli doskona okazj podziwiania i porwnania tych haftw. Udao si zgromadzi i pokaza prace wykonane pod kierunkiem Marii Wespowej, 30 lat temu. Zachoway je panie: Janina Maecka, Halina Karpi ska, Jolanta Bednarczyk i Krystyna Brodnicka. Pomimo upywajcego czasu mona byo dokadnie przyjrze si tym perekom" haftu kociewskiego. Pozostae prace jakie zostay zaprezentowane zostay wykonane pod kierun kiem Boeny Ronowskiej wedug jej wzornictwa lub Marii Wespowej. Udostpniy je: Wanda Koucka, Ka tarzyna Nowak, Maria Leszman, Wiesawa Paluch i Ire na Opala. Dodatkowo Wanda Koucka udostpnia na

KMR

29

Kociewskiego Magazynu Regionalnego"

Regulamin wyrnienia redakcyjnego p.n. Piercie Mechtyldy

1. Piercie Mechtyldy jest wyrnieniem redakcji KMR" przyznawanym przez Rad Programow autorom publikujcym na amach tego kwartalnika oraz innych pism pomorskich i krajowych. 2. Wyrnienia nie mog otrzyma czonkowie redakcji KMR" i Rady Programowej. 3- Fizycznym wyobraeniem wyrnienia jest sygnet piercieniowy wytworzony ze szlachetnego metalu, przedstawiajcy zminiaturyzowan autentyczn piecz ksinej Mechtyldy, maonki tczewskiego Sambora II. 4. Dokumentem potwierdzajcym przyznanie wyrnienia jest ozdobny dyplom z odciskiem pieczci ko wej ksinej Mechtyldy naturalnej wielkoci. 5. Wyrnienie moe by przyznawane corocznie w trzech kategoriach : a) za dokonania literackie, b) za wyrniajc publicystyk, c) za interesujcy opis dorobku w dziedzinie edukacji regionalnej. 6. Celem wyrnienia jest uhonorowanie wartociowych tekstw p tematyce kociewskiej. 7. Piercie Mechtyldy mona przyzna jednemu autorowi najwyej trzykrotnie, ale w rnej kategorii i w od stpach dwch edycji. 8. Nominatw do wyrnienia zgasza moe kady aktualny czonek Rady Programowej KMR" oraz redaktor naczelny pisma, przedstawiajc zwize uzasadnienie wraz ze wskazaniem opublikowanych tekstw. 9. Analiza zgosze jest dokonywana jawnie na posiedzeniu Rady Programowej, nie pniej jak miesic przed terminem wrczenia wyrnie. 10. Rozstrzygnicia propozycji i wnioskw dokonuje si wikszoci gosw i s one protokoowane i przecho wywane wraz z rejestrem przyznanych wyrnie w redakcji KMR", a wyniki rozstrzygni publikowane na amach KMR" i w innych mediach. 11. Uroczysto wrczenia Piercieni Mechtyldy odbywa si w rocznic wydania pierwszego numeru KMR", tzn. w pierwszej dekadzie grudnia, po raz pierwszy w 2006 roku. 12. Interpretacja niniejszego regulaminu przysuguje wycznie Radzie Programowej KMR" i nie podlega od woaniu.

(Kolda kociewska do muzyki Eugeniusza Gowskiego)

w a n t a noc
Panna nm daa dziebelke Gzubintko, Wew kripsie zoya Ono zawinintko. Lud oczeksiwa na Boa Dziecina, Cakamu watu, to psiankna nowina.

HUBERT POBOCKI

Gwazda betlejamska sia na niebie skrzy, Wjidzi j Kociywie, wjidzim: ja i ty. Jezus sia turodzi wew ta wanta noc. Hala ludziom pokj i nadziej i moc.

Goryja! Durcham Panu wypsiywujim, Zes aniokami weselim, radujim. We nas w opsieka, o to prosim Ciebie, Bo Majestatam ziamskim i na niebie.

30

KMR

ANDRZE) WDZIK

3. Ludzie puszczy
Piciu myliwych, szybkim krokiem podao zboczem niewielkiego pagrka, kierujc si w stron bij cego pod skarp rda. Nieli upolowan mod ani, mijajc po drodze omszae pnie olbrzymich, wieko wych dbw. Ich rozoyste korony tworzyy nad gowami owcw niesamowity zielony baldachim, prze wietlony zotymi smugami porannego soca. Mczyni doskonale znali rozlege dbowe gaje obfitujce w zwierzyn: sarny, jelenie, dziki, tury i wiele innych, na ktre polowali, by zdoby ywno dla swoich kobiet i dzieci. Gdy doszli do rda i pierwszy z nich pochyli si, by zaczerpn doni wod, rozleg si trzask amanych gazi, po czym z gstych krzeww okalajcych skarp wybieg niedwied. Potne zwie rz stano na tylnich apach i gono ryczc zadao cios pazurami najbliej stojcemu owcy, ktrego ogromna sia uderzenia dosownie wbia w piaszczyst cian. Pozostaa czwrka odskoczya na bok i w mgnie niu oka skierowaa uki w stron gronego napastnika. Cztery, wypuszczone celnie strzay, zakoczone niewielkimi krzemiennymi zbrojnikami, nie zrobiy niedwiedziowi wikszej krzywdy, ale wyranie zasko czone gwatown obron zwierz, gniewnie pomrukujc, odeszo powoli od rda. Mczyni podbiegli do lecego kompana i po opatrzeniu rany udali si w stron obozowiska, cieszc si z ocalonego upu. Na miejsce dotarli pnym popoudniem. Wrd lekkich chat, wybudowanych na wydmie nad pytkim jeziorem, panowao wielkie poruszenie. Wdz grupy dowiadczony myliwy i wojownik, zwoa wszystkich mieszkacw przed swoj chat. Spojrza ze smutkiem na zebranych i zerwa gwatownie z szyi burszty now figurk dzika. Zaciskajc mocno do na amulecie oznajmi, e podczas nocnej modlitwy zobaczy na horyzoncie wielk czerwon un. Id obcy - doda po chwili, nie majc bynajmniej na myli ludzi klanu wilka, z ktrymi niejednokrotnie walczyli, ale przybyszy z innego wiata. Nadcigali podobni do burzy, wzniecali na swojej drodze ogie, prowadzili ze sob dziwne zwierzta, uywali magicznych praktyk - im, lenym ludziom, zupenie nieznanych. Przyszli po to, by zniszczy ich pikny, prastary dom... Celem niniejszego artykuu jest przyblienie czytel nikowi mezolitu oraz zasygnalizowanie problema tyki zwizanej z egzystencj grup ludzkich na Kociewiu, w tym jake ciekawym i tajemniczym okresie. Mezolit (z greckiego: mesos - rodkowy i lithos - ka mie) by faz rozwoju techniczno-ekonomicznego spoe czestw, przechodzcych od paleolitycznego do neolitycz nego systemu bytu. Naley wyjani, i mezolit by stadium charakterystycznym przede wszystkim dla Niu Europej skiego. Zupenie inna sytuacja panowaa na Bliskim Wscho dzie, gdzie spoecznoci przechodziy w zasadzie ze szczebla paleolitu do neolitu. O skali rnic na paszczynie spoeczno-ekonomicznej wiadczy, midzy innymi fakt istnienia osie dli protomiejskich (zespoy domw budowanych z kamienia i suszonej cegy) takich jak: Catal Huyuk (ryc. 1), Hacilar (ryc. 2) na terenie Turcji, czy te Chirokitia (ryc. 3) na Cy prze, ktre rozwijay si poczwszy od VII-VI tys. p.n.e. Dla porwnania, w Europie egzystowali wwczas przed stawiciele lenych kultur" rodkowej epoki kamienia. Wraz z pocztkiem holocenu (VIII-VII tys. p.n.e.) na Kociewiu, podobnie jak w caej umiarkowanej strefie Euro py, nastpuje staa poprawa klimatu, przejawiajca si ocie pleniem i tendencj do wzrostu opadw. Cykl postpuj cych zmian spowodowa niespotykany dotychczas rozwj zbiorowisk lenych, wrd ktrych dominoway w tym okresie formacje brzozowo-sosnowe. Dalsze postpujce ocieplenie w cigu VI tys. p.n.e. prowadzi do ekspansji na obszar Kociewia: dbu, lipy i wizu, ktre zasadniczo wzbo gaciy stosunkowo jednorodne kompleksy. Apogeum roz woju rolinnoci nastpuje w rodkowym holocenie (okres atlantycki - VI-III tys. p.n.e.), gdy pod wpywem ciepego i wilgotnego optimum klimatycznego, zwarta pokrywa le na ogarna niemal cay obszar Europy. Na Kociewiu, nie niszczony kompleksowo przez czowieka las, by zbiorowi skiem, gdzie potne dby, wizy, lipy, klony doyway swego naturalnego kresu. Szczeglnie imponujco musia y wyglda lasy dbowe okresu atlantyckiego, gdzie za pewne roso wiele drzew zblionych wielkoci i wiekiem do synnego Bartka". rodowisko lene zamieszkiwaa fau na, ktrej nieliczni przedstawiciele: sarna, jele, o, dzik przetrwali w kociewskich lasach do czasw wspczesnych. Ze zwierzt, ktre ju w naszym regionie nie wystpuj mona wymieni: rysia, wilka, niedwiedzia, ubra oraz prawdziwego krla wczesnej puszczy - tura (ryc. 4). To najwiksze zwierz strefy umiarkowanej mierzyo 2,2 m wysokoci w kbie, a dugo rogw u samcw dochodzi a do 78 cm! Warto doda, e ostatnie tury yy jeszcze w Polsce na pocztku XVII wieku. Radykalna zmiana rodowiska naturalnego w dobie mezolitu, wydatnie przyczynia si do okrelonego trybu ycia grup ludzkich. W lenych warunkach, dugie wdrw ki za zwierzyn nie miay ju racji bytu, dlatego te czowiek zosta niejako zmuszony do bardziej osiadych form byto wania. Poszczeglne spoecznoci, podzielone na niewiel kie grupy, prowadziy traperski" tryb ycia eksploatujc okrelony mikroregion.

ryc. 5 Przy obecnym stanie wiedzy jest praktycznie nie moliwe odtworzenie dziejw osadnictwa mezolitycznego na Kociewiu. Ma na to wpyw brak komplekso wych bada ukierunkowanych na rodkow epok kamienia; skpy, czsto problematycznie interpretowa ny materia archeologiczny. Pewnym sygnaem, daj cym nadziej na zmian tego stanu rzeczy, byy bada nia prowadzone w rejonie rodkowej Wdy (okolice jeziora Wieckie i ujcie rzeki Niechwaszcz) przy granicy Kociewia oraz przeprowadzone na odcinku budowy przyszej autostrady Al. Wanie w wyniku tych bada udao si wychwyci stanowisko mezolityczne w po bliu miejscowoci Kamionka (pow. Starogard Gd.), za wierajce stosunkowo du ilo materiau krzemien nego: odupki, rdzenie, wiry oraz znacznie rzadsze romboidalne i trjktne zbrojniki (ryc. 5). Wydaje si prawdopodobne, e omawiane stanowisko zamieszki wali w modszym okresie mezolitu przedstawiciele kul tury chojnicko-piekowskiej, nazwanej tak od licznych stanowisk w powiecie chojnickim oraz stanowiska Pie ki koo Warszawy. Starszy okres mezolitu jest na obszarze Kociewia praktycznie nierozpoznany. Wspomniane badania, pro wadzone w rejonie rodkowej Wdy, co prawda dostar czyy pewnych materiaw krzemiennych interpretowa nych jako lady wczesnomezolitycznej kultury komornickiej, jednak o szerszym osadnictwie mona m wi jedynie na paszczynie hipotez. Co ciekawe, kultura komornicka wykazuje powizania z krgiem Duvensee. W Duvensee koo Lubeki (Niemcy) odkryto lady obozowisk ludzi egzystujcych midzy VIII a VII tys. p.n.e. Bardzo interesujcy jest rwnie fakt istnienia podobnych osad na terenie Danii, Szwecji, Wielkiej Brytanii (synne stano wisko Star Carr) oraz Polski (midzy innymi Komorniki koo Warszawy). By moe cay ten wielki wczesnomezolityczny krg opiera swoj wschodni granic na rzece Wile, co ma niebagatelne znaczenie w przypadku osadnictwa starszego mezolitu na Kociewiu. Modszy okres rodko wej epoki kamienia jawi sienna Pomorzu jako zdecydowana dominacja kultury chojnicko-piekowskiej, prawdopodob nie wykazujcej elementy postmaglemoskie (w Maglemose (Dania) odkryto lady spoecznoci mezolitycznej, re prezentujcej krg pnocny). Przedstawiciele omawianej kultury, uksztatowanej zapewne w cigu VI tys. p.n.e. pe netrowali pojezierza oraz rzeczne doliny, co niejako wska zuje kierunek bada na Kociewiu. Kultury mezolityczne, jak ju wspomniano, opieray swj byt na rodowisku lenym. Podobnie jak paleolitycz-

ryc. 2

ryc. 3

ryc. 4

KMR

ni owcy, myliwi mezolitu chtnie zakadali siedziby na wydmach nad jeziorami lub piaszczystych kpach wrd bagien. Zapewne, tak jak w caej strefie umiarkowanej, na Kociewiu zakadano niewielkie osady zoone z kilku do mostw. Jako przykad mezolitycznej siedziby moe po suy stanowisko w rejonie rde Retlager Quellen (Westfalia), gdzie odkryto pozostaoci niewielkich chat budowanych na planie owalu o wymiarach: 2x3 m; 3,5x3,7 m (ryc. 6). Domostwa posiaday szkielet z drew nianych erdzi, ciany wykonane z plecionki, uszczel nione kor oraz kopulaste dachy z trzciny i patw kory. Krtkotrwae obozowiska, by moe zwizane z polo waniami, wyrniay si zapewne lejszymi konstruk cjami z prtw drewnianych, krytych skrami, kor, udzco podobnymi do indiaskich tipi (ryc. 7). Osady, w realiach mezolitycznego rodowiska Kociewia za mieszkiwao prawdopodobnie kilkadziesit osb - czonkw rodu lub kilku rodzin. Wydaje si prawdo podobne, e rody tworzyy spoecznoci na ksztat ple mion lub klanw. Warunki rodowiskowe w dobie mezolitu zasadniczo wpyway na sposoby pozyskiwania poywienia przez przedstawicieli okrelonych kultur. Naley pamita, i lu dzie yjcy w rodkowej epoce kamienia nie znali uprawy rolin, bd hodowli zwierzt. Jedynym zwierzciem udo mowionym w dobie mezolitu by pies. Oprcz szeroko pojtego zbieractwa (grzyby, jago dy, odzie, orzechy, zioa), nadrzdn rol odgrywao rybowstwo i mylistwo. Korzystajc z obfitoci je zior, rzek i strumieni na Kociewiu, wczeni ludzie, praw dopodobnie tak jak na terenie Danii - stosowali do poowu ryb: kosze wiklinowe, sieci plecione z yka czy te trjzby (ryc. 8). By moe uywano rwnie wdek zaopatrzonych w kociane lub drewniane haczyki (ryc. 9). Niestety, przedmioty wykonane z surowcw organicz nych nie zachowuj si generalnie na stanowiskach archeologicznych, wobec czego jako przykady poda no wyroby pochodzce ze znalezisk bagiennych od krytych w Europie. Zasadnicz rol odgryway jednak owy na zwierzyn len. Myliwi polowali na sarny, jelenie, osie, tury stosu jc wszelkiego rodzaju wymylne puapki, oszczep drew niany (ryc. 10) zbrojony w zalenoci od potrzeb krzemien nymi wkadkami lub kocianym grotem. Jednak symbolem mezolitycznego owcy (iyc. 11) by niewtpliwie uk. Wy rabiany najczciej z wizu lub cisu, ktrych elastyczne drewno znakomicie nadawao si na produkcj czyska - drewnianego elementu uku. Dugi na okoo 1,5 m uk (analogie z obszaru Danii) zaopatrywano w ciciw wyko nan ze skrconych cigien lub jelit. Do produkcji strza uywano zapewne drewna brzozowego lub leszczyny, mo cujc w drzewcach krzemienne zbrojniki (ryc. 12) podobne do odkrytych w Kamionce. Jest niemal pewne, e dla po prawienia lotu strzay, myliwy zaopatrywa j w opierze nie, wykorzystujc w tym celu pira ze skrzyde orw lub dzikich gsi. Zbrojniki, ktre miay typowe, geometryczne ksztaty: rombw, trapezw lub wyduonych trjktw, charakte ryzoway si niewielkimi rozmiarami (dlatego te nazywane s popularnie: mikrolitami). Wykonywano je najczciej z wirw odbijanych z bryki krzemienia. Modelowy rdze (odpad produkcyjny) (ryc. 13) znaleziono nieda leko Lubiszewa (pow. Tczew). Widniej na nim negaty wy odbitych szeciu, niewielkich wirw. Wiry i zbroj niki czsto retuszowano (zaszczerbiano) tworzc

KMR

33

Z OPATY ARCHEOLOGA
krawdzie podobne do miniaturowej piy. W tym celu uywano krzemiennych lub rogowych naciskaczy, pod czas pracy trzymajc zbrojnik w specjalnym drewnia nym uchwycie (ryc. 14). Przedstawiciele kultur mezolitu, bytujcy na Kociewiu opierali swoj wytwrczo prawie wycznie na surowcu miejscowym: krzemieniu pomorskim i batyckim. Dlatego te zaskakujce byo odkrycie na stanowisku w Lubiszewie, obok wspomnianego rdzenia noyka wykonanego z krzemienia czekoladowego (ryc. 15), ktrego zoa znaj duj si w poudniowej Polsce. Mona przyj, i niezwy kle interesujcy noyk jest wiadectwem dalekosinej wy miany, pomimo istniejcej pewnej izolacji mezolitycznych grup ludzkich. Rozpatrujc inne dziedziny ycia owcw rodkowej epoki kamienia naley wspomnie o kwestii ubiorw. Oczy wicie z obszaru Kociewia nie pochodz adne, nawet naj mniejsze lady mezolitycznej odziey. Jednak jest raczej pewne, e w tym celu uywano skr i futer sporzdzajc z nich bluzy, okrycia przypominajce spodnie. Cao stroju uzupeniano prawdopodobnie ozdobami z pir, wosia czy te zwierzcych zbw. Koczc rozwaania na temat okresu mezolitu na Ko ciewiu naley poruszy kwesti kontaktw myliwych ze spoecznociami rolniczymi. Powolny proces neolityzacji Pomorza, rozpoczynajcy si koo V-IV tys. p.n.e., przeja wia si napywem ludnoci kultury ceramiki wstgowej. Wstgowcy" nie stanowili jednak konkurencji dla lu dzi lasu, gdy wybierali z reguy cikie gleby pod in tensywn upraw kopieniacz. Sytuacja na Kociewiu moga ulec zmianie w cigu rodkowego okresu mod szej epoki kamienia (3600-3300 p.n.e.), gdy na omawia ny obszar zaczli przybywa, prawdopodobnie z Ku jaw, przedstawiciele kultury pucharw lejkowatych. Nastpia wwczas na du skal trzebie lasw, powo dowana szerokim stosowaniem gospodarki wypaleniskowej. Mogo to oczywicie prowadzi do lokalnych konfliktw midzy bytujcymi jeszcze w dobie neolitu grupami kultury chojnicko-piekowskiej, a nowymi przybyszami. Wydaje si jednak, e wikszo grup myliwych przyja nowy stan rzeczy, dokonujc prag matycznej oceny moliwoci w zakresie uniezalenie nia si od otaczajcej przyrody. Jak wiadomo kultury rolnicze niosy ze sob umiejtnoci hodowli zwierzt, uprawy rolin czy te wyrobu glinianych naczy. By moe w realiach Kociewia, na substracie mezolitycznym, wyrosy kolejne grupy spoecznoci rolniczych. Naley podkreli, e przedstawiony krtki, hipotetycz ny rys mezolitu na Kociewiu opiera si gwnie na do mysach tworzonych na bazie szeroko pojtych analo gii europejskich. Dlatego te, niezwykle wanym postulatem jest przedsiwzicie szeroko zakrojonych bada w kontekcie rodkowej epoki kamienia, co zde cydowanie poprawi i obiektywnie zweryfikuje susz no stawianych hipotez. Literatura
1. Brezillon M., Encyklopedia kultur pradziejowych, Warszawa 2001. 2. Clark J. G. D., Europa przedhistoryczna, Warszawa 1957. 3. Felczak O., Problem najstarszego osadnictwa neolitycznego w rejonie Jeziora Rokickiego [w:] Pomorania Antiqua, t. XVII, 1998. 4. Feustel R., Technik der Steinzeit (Archaolithikum-Mesolithikum), Weimar 1973. 5. Hawkes J., Atlas culturel de la Prehistoire et de l'Antiuite, Bruxelles 1978. 6. Jadewski K., Pradzieje Europy rodkowej, Wrocaw-Gdask 1981. 7. Kozowski J. K., Kozowski S. K., Czowiek i rodowisko w pradziejach, Warszawa 1983. 8. Paner H., Fudziski M.: Ratownicze badania archeologiczne w obrbie autostrady Al na terenie woj. Pomorskiego [w:] Pomora nia Antiqua, t. XVIII, 2001. 9. Ruta S., Wyniki wstpnego etapu bada nad osadnictwem mezolitycznym w rejonie rodkowej Wdy [w:] Acta archaeologica Pomoranica, t. 1, 1998. 10. Wilaski T., Stan i potrzeby badawcze epoki kamienia i po cztkw epoki brzu na Pomorzu Wschodnim [w:] Pomorania An tiqua, t. VI, 1975.

34

KMR

ROMAN LANDOWSKI

w yciu codziennym przodkw


Ju przed wiekami w miecie ycie przebiegao raniej i ciekawiej, zapewne dlatego pd do miasta ju ww czas by powszechny, chocia na wsi yo si spo kojniej. W obu skupiskach ycie regulowaa ustawa spo eczna czyli wilkierz. Nazwa ta do polskiego jzyka trafia z Zachodu i pochodzi z niemieckiego Willekur", co zna czy samowola", ale nie dosownie. Lepszym okreleniem bdzie osobicie wolni", w polskim odpowiedniku - sa morzdni. O tej ustawie czciej jest mowa podczas roz trzsania spraw miejskich. Ale tradycje wyniesione z cza sw krzyackich, dotyczce organizacji wsplnot ludzkich, utrwaliy ten rodzaj zbioru przepisw porzdkowych take dla wygody zbiorowoci wiejskich. Zamiennie wilkierzami nazywano ustawy gromadzkie, co pozostawao w zgodzie ze wszystkimi wsplnotami spoecznymi, poniewa gro mada bya zarwno miejska jak i wiejska, podobnie jak dzi siaj gmina. Dla pojedynczych wsi owa konstytucja gromadzka bya ustalana rzadko. Wyjtek stanowiy wsie na prawie fla mandzkim, a wic te ktre zasiedlone zostay przez Olendrakw przybyych z Niderlandw. Na Kociewiu sporo byo takich wsi na Nizinie Walichnowskiej i Nowsko-Sartowickiej, gdzie nad Wis menoniccy osiedlecy odwadniali zalewane przez powodzie tereny. Wilkierze wiejskie ustanawiane byy gwnie dla wik szego kompleksu dbr - krlewszczyzn, nada szlachec kich, wasnoci biskupich czy posiadoci zakonnych. Ich postanowienia dotyczyy wwczas wszystkich wsi, kt re wchodziy w skad tych kompleksw, chocia w ka dej wsi rzdzi oddzielny sotys. By to jakby rodzaj ustawy wzorcowej, powielanej dla potrzeb wielu wsi o identycznym ustroju wasnoci. Takimi kompleksami na Kociewiu byy - na przykad klasztorne posiadoci joannickie: Sumin Rokocin - Sucumin - Kotee i drugi zesp: Zblewo - Borzechowo - Radziejewo - Miradowo - Biaochowo, a take klucz cysterski w Pogdkach: Malary - Wickowy - Jaroszewy - Czarnocin. Do tych najstarszych kompleksw naleay te dobra biskupw wocawskich, a wic majtki Gorzdzieja i Subkw. Tak byo w XIII wieku. Potem wszystko si zmienio, ziemie te Krzyacy wykupili bd po prostu zagrabili. Po po koju toruskim (1466) za czasw Korony czyli Rzeczpo spolitej Szlacheckiej, wikszo tych dbr naleaa do sta rociskich krlewszczyzn, a wic w obrbie starostw rozdzielanych przez krla. Przepisy gromadzkie, ustanawiane przez wacicieli dbr, byy odczytywane przez sotysw wszystkim miesz kacom wsi, eby przywykli do ich przestrzegania. Dziao si to na oglnym zebraniu wsi, ktre odbywao si najcz ciej na placu targowym przed kocioem i przed karczm. Te dwa obiekty przewanie ze sob ssiadoway. Co naj mniej raz w roku, a koniecznie 23 czerwca w wigili w. Ja na, sotys mia obowizek wraz ze swoimi przysinymi i z poddanymi granice wsi wszystkie wiernie obej", a to celem ich powtrzenia dla pamici" i stwierdzenia, czy nie zostaa przez ssiadw czy zawalidrogw" wyrzdzona jaka strata. Kady nowy gospodarz obejmujcy swoj posiado, skada sotysowi przysig posuszestwa, a take zobo wizanie o zachowanie tajemnicy z tego, co si we wsi wydarzy. Poniewa dawniej nie tylko kociewskie zagrody byy grodzone ale te cae wsie, kady mieszkaniec mia obowizek przypilnowa, by wyloty drg, czyli rogatki zwane inaczej koowrotami, byy zawsze zamknite, zarw no noc jak i dniem. Umacnianiu wizi gromadzkiej suy obowizek korzy stania z usug wasnych wytwrcw, z wasnych pastwisk, czy gromadzenia zboa we wsplnych spichrzach. Miesz kacw wsi obowizywaa solidarna praca przy kopaniu roww odwadniajcych, utrzymaniu mostkw czy wspl nych drg gromadzkich. W razie poarw, ktre naleay do najczstszych klsk losowych, caa wie biega do ga szenia. Kto si nie podporzdkowa zasadom wilkierza, tego czekaa kara. Najdotkliwsz byo wypdzenie z rodzinnej wsi. Moe dlatego gromadzka wsplnota tak bardzo sza nowaa oglny ad i porzdek. Wiejska spoeczno na Kociewiu od redniowiecza przestrzegaa ustalon prawem, a potem przez tradycj, hie rarchi. Zachowanie tych zasad tkwio u podstaw adu. Kady czonek uadzonej wsplnoty trwa na swoim miej scu i robi to, co do niego naleao i zostao mu przypisane. Wiedziano, e wadza musi istnie i wierzono, e ow wa dz wymylono dla dobra ludzi, pod warunkiem, i kiero waa si ona sprawiedliwymi zasadami. Z ubolewaniem potwierdzano to nawet wwczas, gdy wadza bya obcego pochodzenia. Gdy mieszkacy sami decydowali o jej wy borze, chtnie z ni wsppracowali, zgodnie z porzeka dem: Mamy to, comy sobie wybrali. Od najwczeniejszych czasw na czele wiejskiego sa morzdu sta sotys. W okresie krzyackim, gdy wie kiero wana bya wedug przywilejw chemiskich, sotys by funkcj dziedziczn. W prawie flamandzkim, ktre przynie li ze sob osiedlecy z Niderlendw, zwani przez miejsco wych Olendrakami, sotys by obierany. Podobnie stano wio prawo polskie, cho w XVIII wieku wielu kociewskich

Spoeczno wiejska

KMR

35

sotysw dziaao na mocy kontraktw starociskich, czyli z nadanego urzdu. W kadym jednak przypadku sotys musia dba o po rzdek, pilnowa przestrzegania przepisw. Kara za prze kroczenia, bowiem peni te obowizki przewodniczcego sdu wiejskiego. Przepisy wiejskie wedug prawa chemi skiego ustala feuda albo inny pan - waciciel wsi. We wsplnotach zarzdzanych na podstawie przywilejw fla mandzkich i polskich o przepisach decydowaa caa wie, a waciciel je zatwierdza. Skoro mowa o caej wsi, to nie znaczy, e dosownie wszyscy mieszkacy podejmowali wsplne postanowienia. O sprawach wsi debatowali tylko ci obywatele, ktrzy posiadali dobytek i majtek gwarantujcy gospodarcz samodzielno. Tacy samodzielni chopi, dysponujcy nadziaem ziemi, osprztem rolniczym i wasnym ywym inwentarzem, nazywali si na Kociewiu gburami, co nie ma nic wsplnego z grubiastwem czy nieokrzesaniem. Tylko tacy chopi uczestniczyli w zebraniach. Byli gburzy czynszowi i szarwarkowi. Ci pierwsi mieli kontrak tem okrelone powinnoci, za chop szarwarkowy, nie co gorzej sytuowany, pracowa dodatkowo na paskich folwarkach. Przed XVIII wiekiem wolny chop pomorski zwa si lemanem, by bowiem lennikiem podlegym wycznie wadzy krlewskiej. To monarcha mu przy znawa ziemskie nadania, najczciej za zasugi wojen ne. Byli spadkobiercami dawnych dbr rycerskich, otrzymywanych take za wojenne wyprawy. Chopi o ograniczonej zdolnoci gospodarczej zwa li si ogrodnikami czy zagrodnikami. W zalenoci od tego, od kogo najmowali uytkowane zagrody lub ogro dzone dziaki (std nazwa tych mieszkacw wsi), dzie lono ich na dworskich, gburskich i gromadzkich, a wic gospodarzyli na dworze u pana feudaa, u samodziel nego chopa czyli gbura lub na wsplnych gruntach gromadzkich. Ci ostatni bardzo czsto dodatkowo trud nili si jeszcze rzemiosem, bez wasnych uprawnie cechowych. Biedniejsi od zagrodnikw, z minimalnym tylko nadzia em ziemi, zwali si chaupnikami. Ich jedynym majtkiem bya tylko chaupa. Jeszcze niej w wiejskiej hierarchii posadowieni byli komornicy, ktrzy nie dysponowali niczym. Mieszkali w ko morze u gospodarza, dla niego pracowali i od niego byli zaleni. Na samym dole hierarchii znajdowali si tak zwani lu dzie luni, do nikogo nie nalecy przybysze sezonowi i w czdzy dorywczo dorabiajcy sobie. Wiejskie wilkierze za braniay zatrudnienia ich na stae i dawanie staego schronienia. Ludmi codziennej pracy byli mynarze, karczmarze, kowale czy koodzieje oraz inni rzemielnicy. O ich usytu owaniu w wiejskiej hierarchii decydoway posiadane przy wileje - status chopa bd rzemielnika. Ci z przywilejami rzemielniczymi naleeli do nowych osiedlecw, natomiast miejscowi wywodzili si przewanie z gromadzkich zagrod nikw, wykorzystujcy swoje zdolnoci i talent do robie nia interesw. Najwaniejszy by jednak sotys i jego przysini po mocnicy, zwani te starszymi wsi. Pomocnikw byo dwch lub trzech, zalenie od wielkoci wsi. Ma wsi sotys za rzdza samodzielnie.

ANNA REJEWSKA

Jak w szkole w Dragaczu uczymy regionalizmu...?


(gar refleksji)
Rozpoczynajc w 2001 roku prac w szkole pooo nej na poudniowym kracu ziemi kociewskiej po raz pierwszy na szersz skal zetknam si z te matem Kociewia. Mimo, e od lat mieszkam niedaleko tego regionu, jednak dla mieszkaca Grudzidza, miasta pooo nego po drugiej stronie Wisy, nazwa Kociewie mwi nie wiele. Szkoa w Dragaczu, poprzez rnorodne dziaania nauczycieli, od wielu lat dbaa o upowszechnianie wiedzy o maej ojczynie" wrd najmodszych mieszkacw. Po czterech latach pracy chciaabym podzieli si mo imi dowiadczeniami, obserwacjami z czytelnikami Kociewskiego Magazynu Regionalnego" i opisa, jak kontynuuj edukacj regionaln i jednoczenie sama zdobywam wie dz, by coraz pewniej czu si na tym gruncie. W ramach realizowania w szkole edukacji regionalnej zwizanej z Kociewiem, obok lekcji, ktre przybliayby dzie ciom treci regionalne zaproponowaam moim uczniom przy gotowanie inscenizacji zwizanych z dwoma najwaniej szymi chrzecijaskimi witami: Boym Narodzeniem oraz Wielkanoc. Z przeprowadzonej wrd uczniw klas IV-VI ankiety wynikao bowiem, e planowane przeze mnie zaj cia Szkolnego koa mionikw ziemi kociewskiej" nie spo tkaj si z zainteresowaniem uczniw. Woleli oni zamiast kolejnych zaj lekcyjnych, luniejsz form, zwizan z przygotowaniem przedstawie i recytacji z wykorzysta niem gwary. I rzeczywicie taka forma przyniosa efekty. Jednake mogam pewne dziaania podj dopiero w dru gim i trzecim roku pracy, ze wzgldu na brak materiaw repertuarowych. Mimo, e realizacja treci regionalnych zapisana zostaa w podstawie programowej, trudno jest zdoby teksty, ksiki, potrzebne materiay, zwaszcza w przypadku regionu nieduego i jeszcze nie do rozpro pagowanego, jak Kociewie. Dopiero poprzez udzia w warsz tatach, lektur i wasne poszukiwania zebraam do mate riaw, by rozpocz prac z dziemi. Przed witami Boego Narodzenia przygotowalimy inscenizacj zatytuowan Kociewskie Betlejem", a na wizujcej do zwyczaju koldowania, czyli chodzenia po gwizdwce". Nasz zesp przebieracw liczy kilka osb, ktre tradycyjnie pojawiay si w gromadzie koldnikw. Najwaniejsza by Gwiazda oraz osoby ze wiata nadprzyro-

36

KMR

dzonego: Anni, Diabelec i mier z nieodczn kos. Punktem kulminacyjnym wystpu bya scena z Hetmanem i okrutnym Herodem, wietnie odegrana przez chopcw z IV klasy. Uczestnicy uwietnili swj wystp take kol dami piewanymi po kociewsku: Przylejcieli do Betlejam", Chdy sia Chrystus rodziy", do ktrych doczali si wi dzowie. Regionalne obrzdy i zwyczaje towarzysz take wi tom Wielkiej Nocy, std pomys, by przybliy je naszym uczniom poprzez zainscenizowan scenk rozmowy pro wadzonej midzy Kociewiakami: wnukami i dziadkami. Dzie ci, wystpujce w strojach ludowych, usiady wok pik nie ustrojonego stou, na ktrym nie zabrako wielganocnej napki, psisanek i kraszanek oraz bazi. Posugujc si gwar (wykorzystaam teksty Antoniego Grskiego) opo wiedziay, jak wyglda w ich domu Wielgi Post, chtrny Kociewiaki bogobojnie przeyweli" oraz jak dawni barwiyli gospodynie jaja coby pni dawa jich na szczancie". Llek, czyli dziadek wspomina smak wielganocnych kuchw i kuszkw, a wnuczek cieszy si na szmaguster, czyli lany poniedziaek. Dziki przygotowaniu takich uroczystoci zarwno dzie ciom wystpujcym, jak i modym widzom moglimy w ak tywny i barwny sposb przybliy ich ma ojczyzn", ukaza specyfik tego regionu, a zwaszcza zwyczaje zwi zane z obchodzeniem wit, zbliy dzieci do kultury ich przodkw i pokaza, e jest ona bogata, warta poszanowa nia i zachowania. Dzieci zaangaowane do wystpw wi czyy take recytacj tekstw w gwarze kociewskiej oraz uczyy si wsppracy w grupie i podejmowania odpowie dzialnoci za powierzone zadanie. W szkole w Dragaczu kultywowana jest take stara kociewska tradycja, zgodnie z ktr co roku jesieni organi zowane jest wito pieczonego ziemniaka" - bo to wa nie bulewki prosto z ogniska maj swj niepowtarzalny smak. wito przygotowuje kadego roku inna klasa wraz ze swoim wychowawc. Ja w tym roku postanowiam po czy element regionalizmu z zawodami sportowymi z ziem niakiem w tle". Zaczlimy od gwarowej opowieci, jak to czas tak chwatko lejci i u mmy jesia". Pniej pojawiy si nastrojowe wiersze recytowane w polszczynie ogl nej oraz piewane wsplnie piosenki, sawice czas pik nej polskiej jesieni. Do dzieci dotar tajemniczy list od... ziemniaka, ktry przedstawi wszystkim swoj dug dro g, jak przeby z Ameryki Poudniowej na stoy polskie. Przypomnia te wszystkim, e regionalna kuchnia kociewska posiada mnstwo smacznych, kartoflanych specjaw, majcych swe wasne gwarowe nazwy. Nastpnie moi uczniowie zainscenizowali gawd An drzeja Grzyba o ziemniakach na kociewskim stole: Ano, byy bulewki w chaupie zaraz po chlebie drugim witym". Pniej przyszed czas na oczekiwane konkurencje sporto we, gdzie ziemniak znw odgrywa pierwsz rol. Byy wic nietypowe dyscypliny: rzut ziemniakiem do koszyka, bieg slalomem midzy ziemniakami, wycig w workach po ziem niakach i inne. Kolejne zabawy odbyway si przy wielkim zaangaowaniu i radoci wszystkich klas tworzcych po szczeglne druyny i rywalizujcych ze sob. Uczniowie - zmczeni rozgrywkami i godni - ze smakiem zjedli piek-

ce si w ognisku bulewki. Taka impreza przede wszystkim jednoczy spoeczno szkoln (uczniw, rodzicw i nauczy cieli), pozwala na rozwijanie ducha czystej sportowej ry walizacji, zachca do aktywnego spdzania wolnego cza su na wieym powietrzu i pomaga w zachowaniu boga tych tradycji tego regionu. Uwiadamia te waciw po staw wobec pracy i jej owocw, poniewa wielu rodzicw naszych uczniw zajmuje si ogrodnictwem i rolnictwem. Kontynuowana jest take w szkole organizacja kiermaszy witecznych przed Boym Narodzeniem i Wielkanoc. Tegoroczny kiermasz wielkanocny sta si doskona okazj, eby przypomnie czy uwiadomi dzieciom konkretne sownictwo gwarowe. Obok oferowanych, wasnorcznie wykonanych przedmiotw przydatnych w domu i na wi tecznym stole pojawiy si tabliczki z odpowiednimi na zwami. Przybyli rodzice mogli wic kupi: psisanki i kra szanki wykonane tradycyjn technik z wykorzystaniem pszczelego wosku, deczki, wyszywanki, teptuchy, szorce, przerne ciaka i fizmatenta, a dla tych, ktrzy podczas zakupw zgodnieli bya - przygotowana na lekcjach tech niki-wielkanocna napka, pulwerkuch i insze kuszki. Chcie limy w ten sposb uwiadomi dzieciom, e jednym z pod stawowych wyrnikw regionu jest gwara i specyficzne sownictwo, ktre nie jest wcale zepsutym jzykiem, ale wzbogaca polszczyzn ogln i moe by wiadomie uy wane w szczeglnych okolicznociach. Obcowanie uczniw z tekstami pisanymi w gwarze ko ciewskiej, zarwno wierszowanymi, jak i prozatorskimi jest moliwe te przez udzia uczniw naszej szkoy w organizo wanym od wielu lat przez Starogardzkie Centrum Kultury konkursie Recytujemy proz i poezj kociewsk". Przy gotowane przeze mnie dziewczynki wystpoway dwukrot nie (w ubiegym i obecnym roku szkolnym) i za kadym razem znalazy si w gronie nagrodzonych lub wyr nionych. W tegorocznej XIV edycji konkursu uczenni ca szstej klasy dostaa si do starogardzkiego finau i re prezentowaa szko w kategorii: proza i piosenka. Podczas takiego wystpu dzieci - ubrane w pikne stroje regional ne - prezentuj utwory klasycznych" autorw, jak Emilii Ruliskiej czy Bernarda Janowicza oraz teksty bdce wy nikiem poszukiwa nowego repertuaru, np. autorstwa na uczycielki Marleny Nowickiej. W szkole w Dragaczu pamita si rwnie o uczczeniu pamici ofiar II wojny wiatowej, ktrych groby i masowe mogiy znajduj si na terenie naszej gminy. Opiekujemy si grobem onierskim znajdujcym si na cmentarzu w Wielkim Lubieniu oraz uczestniczymy w dorocznej uro czystoci patriotyczno-religijnej, ktra odbywa si w Mniszku - miejscu kani okoo 10 tysicy ofiar hitlerow skiego terroru - mieszkacw okolicznych miasteczek i wsi. W kolejnym roku szkolnym planuj dalsze dziaania, tym bardziej, e otrzymaam propozycj poprowadzenia warsztatw (zaplanowanych na padziernik), przybliaj cych grudzidzkim nauczycielom sposb, w jaki realizuje si w mojej szkole edukacj regionaln, zwizan z terenem Kociewia. Jest to dla mnie due wyzwanie, a jednoczenie powd do dumy, jako e nie jestem zwizana z tym regio nem pochodzeniem i swoj wiedz na temat Kociewia bu dowaam w duej mierze poprzez prac samoksztaceniow.

KMR

37

Kolejna Biesiada Literacka zorganizowana przez Towarzystwo Przyjaci Czarnej Wody odbya si 17 wrzenia br. pod hasem Literacka podr przez region i czas". Program spotkania wypeniy nastpujce referaty: prof. Maria Pajkowska-Kensik-Literacki obraz poudniowego Kociewia; Roman Landowski - Obraz Tczewa czasw kampanii napoleoskiej 1807 roku w literaturze; dr Edward Jakiel - Poetycka podr przez region i czas; prof. Tadeusz Linkner - Refleksje Janusza St. Pasierba o teraniejszoci wobec przyszoci. Tekst dra Jakiela zamieszczamy na naszej kolumnie Biesiada Literacka.

EDWARD JAKIEL

w liryce Andrzeja Grzyba, Romana Landowskiego i Jana Majewskiego


Lektura wierszy Grzyba, Landowskiego, Majewskiego jak te Zygmunta Bukowskiego dowodzi niezwykle silnego zwizania si tych au torw z Kociewiem - nie dla wszystkich z nich wszak bd cego ziemi ojcw. Jakiego wic trzeba umiowania, by o swych stronach pisa z takim ciepem i zadum, pasj i zachwyceniem. Wszystko to, co zdoa poeta-obserwator dostrzec i utrwali w liryku dowodzi silnego i ostateczne go wpisania w czowieka, w jego ycie, w jego uczucia oblicza Kociewskiej Ziemi. Ten wiat kociewskich pejzay, yjcy rytmem natury, wedle zegara pr roku, wpisany jest w podmiot. Poetycka podr przez Kociewie, wpisana w rytm pr roku przedstawia obraz wiata nie tyle wyidealizowanego, nie tyle chwytami" i technikami poetyckimi wyraonego, co prezentuje jego prostot. Jest ona uderzajca. A wyni ka z tego, e autorzy s szczerzy i nie ukrywaj samych siebie za parawan poetyckiego ja", wyabstrahowany, liryczny podmiot. Szczero i silne poczucie wizi cz cej autorw z rodzinn ziemi daj w rezultacie poetyc kiej wdrwki przez Kociewie obraz autentyczny, pej za prawdziwych dozna, wpisanych w krajobraz Kociewia. Postrzegany wiat nie przestaje zachwyca i zaskakiwa swym bogactwem pikna. Tote w jednym z lirykw czytamy: Idc na przeaj wrd wierzb Rozstajnych krzyy i kapliczek Wci jeste zaskoczony bogactwem Ksztatw kolorw i dwikw Dotykany zwykym piknem wieo zaoranej morgi Grzyb A.: W drodze. w: Niecodziennik pomorski. Pelplin 2004 Pada tu wane sformuowanie: 'zwyke pikno'. Zwy ke, czyli jakie? Odpowied wydaje si oczywista: swoj skie. Swojskie, bo dowiadczane, na co dzie. Dostrze gane i w jaki sposb kontemplowane przez zachwyt pikno to nie pochodna kultury ale prostota, chocia jednoczenie niepowtarzalne wyrafinowanie natury. Std przestrze wdrwki pejzae Kociewia jawi si jako przestrze wypeniona piknem. Byle chcie i na przeaj", a spotka siej. Podr w przestrzeni Kocie wia jawi si, przeto jako dowiadczanie pikna przez zachwyt. A zachwyt ten moe, a nawet w jakim sen sie musi powodowa wieo zaorana morga". U in nego poety zdziwienie i zachwyt wzbudzaj podszy cia lasw, w ktrym wiosn, jak pisze Jan Majewski w Bani o przylaszczkach z tomu Pacierz biedronki przyapano przylaszczki na gorcym uczynku" - pod palaniu lasu. Otwarta przestrze, natura. Miejsca szczeglne ale i jednoczenie pospolite, czasami ot takie sobie widoki, ktre dostrzec mona na kadym kroku. Odtworzona w lirycznych ujciach przestrze Kociewia objawia si czym szczeglnym i dlatego, e odsania prawd o prze yciach i pamici autorw. Buduj oni bowiem nie tylko przestrze pejzay ale te, a moe przede wszystkim, przestrze emocji. Jest ona po brzegi wypeniona ja kim rodzajem wietnoci. Dlatego nie dziwi bezporednio, jak ta w wierszu Romana Landowskiego Jakby miejsce urodzenia z tomu Pejzae serdeczne: Lubi to miejsce pierwszego trwania moje miejsce i tych wszystkich ktrzy z tej ziemi zbieraj chleb.

Poetycka podro przez region i czas

38

KMR

Dla wyraenia cudu istnienia, gbokiej racji pikna tego, co w przestrzeni ojczystej ziemi odczuwane i dostrze gane brak poecie kompetencji. Czowiek bowiem w swym modelu i schemacie wyraania si jest zbyt ograniczony i nie moe do koca i prawdziwie gboko wyrazi to, co przeywa i czego dowiadcza wyty, wpisany a przecie wci na nowo odkrywajcy przestrze dobra i pikna Kociewia. O tym zdaje si przypomina Jan Majewski, pi szc w wierszu Dojrzae zboa: Wago dojrzaych zb Jak ci pomyle i wyrazi Nie przystaje do ciebie liryczna refleksja Ani nadmiernie wybujae sowo Wic - czyme ci sawi? Odkrywanie przestrzeni miowania i przestrzeni pikna - tak o lirycznej podry przez Kociewie mona miao powiedzie. Jest to obszar dowiadczania pikna i pamici przey. Krain t czytelnik poezji kociewskiej poznaje poprzez wdrowanie, podpatrywanie wiata przez poetw, zachwyt nad nim. Std niecodzienna codzienno" i nie zwyka zwyko". Nie zdziwi czytelnika - podrnika lirycznej wyprawy i takie zwyczajne malowanie pl, jak w Obrazkach z Kociewia Andrzeja Grzyba, gdzie: Wyniebiecio chabrami Sypno makiem Zboe ju w snopki wi Na rysku stawiaj okrakiem

Przestrzenie Kociewskiej Ziemi nie tylko s materi dla lirycznej ekspresji ale take inspiracj i pryzmatem patrze nia na wiat. Nie mija si z prawd twierdzenie, e odczyty wana przez autorw otaczajca ich przyroda staa si spo sobem mwienia o wiecie. Tu ju nie chodzi tylko o liryczne obrazowanie ale o zaklinanie" i zapisywanie my li obrazami wiata, w ktrym jest si bez koca zakocha nym. I t uwag chciabym tu szczeglnie podkreli. Tote nie dziwi, e wyobrania poetw kae im przemawia jzykiem zapisanych w nich obrazw. Oto w Kocu wrzenia Romana Landowskiego tak jak w Obrazku z Bobowa Andrzeja Grzyba mamy liryczn ilustracj -utrwalony widok. U Landowskiego dodatkowo synestezyjnie rozszerzony: Las przywdzia ochronne kaptury Przed pyem sonecznym Rzedncym w rozczochranych trawach A drogami co wszystko wiedz Ktrdy pj do jak tu piknie " Ktrymi zapach do stod zwieziono Brzozy przed utrat bieli Tkaj witra z resztek dnia To wiat niezwyky, ale nie fikcyjny, nie baniowy, ani nie lirycznie zdeformowany. Liryzm nie zaszkodzi, ale jako podkreli realno i rzeczywisto, autentyzm i jej pikno oraz gbi znaczenia poszczeglnych komponentw rze czywistoci. To obraz cudowny ale jednoczenie prawdzi wy, odczuwalny i nie zapomniany.

Dr. Edward Jakiel wygasza swj referat. Obok siedz: prof. Tadeusz Linkner i Roman Landowski Fot. Roman Sikora KMR

39

W swego rodzaju studium miejsca o rnych porach roku, cyklicznym wierszu Czarna Woda Andrzej Grzyb stwierdzi: Mc nie jest niepotrzebne a wszystko odchodzi Znika w zakamarkach dopala si w ciszy Sowa te doskonale podkrelaj temporalny wymiar tej poetyckiej wdrwki przez Kociewie. Ale na prno szu ka w tej liryce odcieni smutku i zniechcenia, spowodo wane wiadomoci przemijania. Przeywanie i kontemplo wanie pikna i umiowania rodzinnej Ziemi pozwala ze spokojem potraktowa trwanie w czasie. Std pory roku, jakie si u przywoywanych autorw pojawiaj maj swoisty koloryt. Tak wic pojawia si wiosna. Jak zwykle nieprzewidy walna, pozwalajca na opowiedzenie" Majewskiemu cy towanej tu Bani o przylaszczkach. Kociewski las oglda ny specyficznym okiem poety okazuje si miejscem ekspansji kwiatw, ktre autorowi poar a nie powd przy pominaj. W tym zaalarmowanym wiosenneksplozjprzylaszczek lesie duo si dzieje. Ale najwaniejsza pozostaje puenta liryczna. To wanie czas, jego gwatowne przemi janie i zwizane z tym przeobraenia staj si tematem utwo ru. A temat ten realizuje autor wanie na podou pejzau. I tak wiosna jak gwatownie wybucha, rwnie szybko si wypalia. Dostrzega to autor, piszc: Gdzie te przylaszczki nawoywano zewszd na prno Zniky bez ladu - zgas zimny ogie Zrazu odgadywano blady cie ich na mchu do lata - potem zapomniano. W poetyckiej refleksji o wionie nie ma motywu rezu rekcyjnego, ale agodne spojrzenie na t por roku. Wio sna pozwala, jak u Andrzeja Grzyba, dostrzec, e Wszyst ko powraca lecz nie takie same" {Szare kamyki. Wiersze i mae prozy). Sprawdza si to przy okazji wspomnie do wiadcze kojarzonych z dojrza wiosn. Std w Zielo nych witkach A. Grzyba przypomnienie zdarzenia z prze szoci. O ile w teraniejszoci wiersza podmiot budzi si z drzemki, o tyle, jak wynika ze wspomnie, przed laty chodzi z ojcem na pstrgi. I to zdarzenie, zapisane w pamici i wkomponowane w centrum utworu stanowi autentyczne wydarzenie, rzutujce na czas teraniejszy. Przypomniane zdarzenie udanego poowu tchnie praw dziwoci. Wiersz staje si w ten sposb wiernym przy pomnieniem prawdziwych odczu. Nie bez kozery Krzysztof Kuczkowski nazwa Andrzeja Grzyba Autentystz Czarnej Wody". Obraz lata przynosi te konkretne, chocia nieco zawoalowane wspomnienia. Nie natura, zastyga w bezruchu przestrze, ale wspomnienia dowiadcze staj si te matem wiersza Landowskiego. Std miniaturka w wierszu Wrzesie:

Na pomocie Dziewczyna bielizn pierze Powierzajc strumieniowi Grzechy lata. A zaraz potem refleksja: egna si trzeba Zmierzchy chodniej Na wypitych brzuchach pl. I t niepowtarzaln a tak krtkotrwa chwil ocali od zapomnienia" moe jedynie poeta, ktry utrwali w lirycznej miniaturze niepowtarzalno ulotnoci". Zwo spokj na dugie wieczory a dziewczyny czytaj mio z tych lici czy na wiosn przysz mie wianek. W ten sposb Landowski zdaje si zamyka koo cza su i to, co pnym latem / wczesn jesieni staje si dope nieniem, jest jednoczenie zapowiedzi i spojrzeniem w przyszo wiosny. Dla Majewskiego z kolei jesie stanowi bdzie rodzaj pomostu, przejciem: W ktrym odgadn samotnego eglarza na odwiecznym kursie co przez burzliwy przeomu czas przez osch cisz -jaowy spokj przez mier pozorn zmierza do drugiego brzegu gdzie wszystko jest jak tutaj lecz czystsze Tu ju autor wykracza poza czas dowiadczalny i od czuwany, czas wyprowadzajcy z krainy bliskiej sercu. Tym sposobem wdrwka przez czas zaczyna zapowiada co szczeglnego, ale tajemniczego i nieznanego. Zim pozostanie podzikowanie i prostota koldowa nia. W ten sposb czas wdrwki dobiega koca. Pejza i zapisany w nim wiat dozna, przey i uczu schyli si jak dzie ku wieczorowi, o ktrym w jednym z wierszy z to mu Pacierz biedronki Majewski napisa: Jak nigdy nie dopowiedziany ciemny wyraz noc pochona wszystko gniazda odruchy ycia tropy przedmiertny krzyk. W poetyckiej wdrwce przez region i czas odczytujemy map wrae i pamici. Kociewie jawi si w niej jako miejsce ukochane, ziemia inspirujca, kreujca wyobrani i wraliwo. Czas tu przeywany i czas zapamitywany przez liryk rekonstruuje caego poet-z jego marzeniami, wspomnieniami...
Tekst w wersji za Forum Pomorskim" 2005 r., s. 30-31

Dr. Edward Jakiel jest adiunktem w Zakadzie Historii Literatury Polskiej XIX wieku Uniwersytetu Gda skiego. Wykada te w Instytucie Filologii Polskiej Pomorskiej Akademii Pedagogicznej w Supsku. Rozpraw doktorsk pt. Recepcja Cypriana Norwida w Modej Polsce przeprowadzi w 2001 roku na Wydziale Filologiczno-Historycznym Uniwersytetu Gdaskiego

40

KMR

Poniej prezentujemy Czytelnikom wyrnion prac w konkursie Moja fotografia z Papieem", rozstrzygnitym 6 czerwca 2005 roku w Pelplinie.

nego

1987 roku lato wew Polsce byo arke. Wew czyrwcu by do Polski Jan Pawe II przyjechany. Na szlaku Jego psielgrzymki by, kele inkszych mniastw, ty Gdask. Kolybka Solidarnoci" czekaa na swojygo Ojczulka Swantygo zes walno tansknoto. To od koca stanu wojannygo minyo ledwo para lat. Po ty psielgrzymce ludzie oczekiweli na sowa otuchy, odbudowy mniandzyludzki solidarnoci, nadzieji i zmiany na lepsze czasy. Nie zawiedli sia. Podle tysiancy psielgrzymw zes caki pnocny Pol ski, chtrne byli przyjechane i przysze na Gdaska Zaspa bym i ja - isty. Psiotrowa d-otarz zbudowana bez Ma riana Koodzieja staa sia, zes Papsiyam co na niy stoja, pampkam wiata. Caki Gdask, jego firtle, ulice, kdyn dm i okno byli na ta okazyja uszmukowane dycht apartnie, jak eszcze nigdy. Wew lufcie odczuwao sia walne wanto. So wa Papsiya dodeli otuchy wszistkim, co stojeli na placu, siedzieli przed telewizorami, abo przed ryradami. Wew du szach zatwardziaych komunistw, farmazynw ji istym, chtrny te sowa psisze, cosik naczao sia zmiynia. Kiedy po odjedzie Papsiya mody ks. wikary Zyg munt Somski wew katydrze oliwski zes kazalnicy zaprosi chopw do suby otarza zgosio sia kele 60, co chcieli dinowa Bogu i ksianom. Isty otrzyma legitymacja zes nmeram 1. Wew katydrze dinowa bez 16 lat. U wew siyrpniu 1987 roku parafsia katydralna wew Oliwie zorganizowaa psielgrzymka do Lourdes ji Rzymu. Na jeji szpicu kele, dzi u wanty pamniaci ksiandza praata, proboszcza Mieczysawa Godziewskiego, stoja isty. Wew wrzeniowy dzinek, po mszy wanty wew katydrze, po spowiedzi ji Komunii w. zes Boym bogosawiestwem, na sztreka co sza bez: Polska, dawna NRD, RFN, Francja, Wochy i nazatki, wyjechao busam 35 kobiytw ji chopw. Czasy byli ciankie. 400 dolarw USA musiao hala bez 24 dni ji nocy na zapata za: przejazd, opsierunek, jecie ji noclegi. Dytki od wszistkich zebra isty. Dolary, marki, franki, liry trzyma wew ta szach swoji wojskowy bluzy. Psielgrzymm szpendowa: frysztyk, maltych, podkurek ji rychych wieczerza, pod ko niec dnia. Zorgowa o noclegi, wycieczki ji inksze. Chdy bus jecha bez Polska za oknami dao wida pola na chtrnych stojeli wew sztygach ciante zboa. Chdzieogdzie zagny cebuli, abo ji chmielu. Zamanwszy bus jecha bez lasy. Wew NRD pola byli u puste, jano zes autobany, hyn dalek, dao wida chaupy. Wew nygdejszym NRF wszistko naobkoo rolowao po autobanach, mostach, estaka dach, ja sia wew lypsiach mnigao. KMR

Mio mi wszystko wyjania, Mio wszystko rozwizaa Dlatego uwielbiam t mio Gdziekolwiek by przebywaa.
Fragment wiersza 5 z cyklu Wierszy pt. Pie o Bogu Ukrytym" Karola Wojtyy.

Tak wejta trzeciygo dnia przyjechelim do Parya. Cho fest zmarachowane polim pod wiea Eiffla ji do kocioa Saint-Chapelle. Nasz przewodnik duchowy - ksindz Mie czysaw - kdygo rynka odprawia msza w. wew hote lach chdzie nocowelim, isty jamu dinowa. To dodawao psielgrzymm krzepy na kdyn nastapny dzia. Na szlaku bez Francja zwiedzilim zamki nad Loaro, a wew Poitiers wew kociele przyklasztornym, wew szkla nym zarku, ujrzelim swantygo Huberta, patrna myliwych. Droga do Lourdes bya duga. Sza bez winnice rodkowy Francji. Bez miasta ji wiochy fol psianknych domw zes skadami o jakich wew tamtym czasie nicht wew Polsce nie marzy. To by inkszy swat. Wew wantym mniecie Lourdes zes wszistkich strnw obleka nas WANTO. Po wieczerzy wew duy zali, chdzie posugiweli negry, ochotniki uoylim sia do psiku wew chatkach, po kilkadziesint osb naraz. Isty obadowa ny dytkami uoy sia spa kele swoji Zoki, chtrna psilowaa, co by go jaki zodziej niy okrad. Bez caka noc dao naobkoo czu chrapanie zmarachowanych, ale redych psiel grzymw. Ryno, jak zawdi, po mszy wanty, udelim sia do Bazyliki i groty w. Bernadetty. Pod wieczerz na placu przed Bazyliko tysince psielgrzymw zes wata, zes wycami za palnymi wew rancach, modlio sia ji psiwao, po kolei wew swojich janzykach. Po polsku, psia Po grach dolinach" zapywaa moja Zoka. Za to dostaa walnych braww. Przy wychodzyniu zes ciamnygo placu, zodzieje okredli - zes paszportw ji dytkw - najstarszych podle na szych psielgrzymw llkw. To to byo licho. Bez Francuska Riwiera ji Monte Carlo, do Genui jechelim grami, tunelami ji wiaduktami. Niechtrnych a mglio to bujanie wew gra ji d. Przed Rzymem nocowelim wew Genui, mniecie Kolumba ji Verdiego. Dyrowao caki dzia nim bylim przyjechane pod pastwo Watykan. Byo pzne popoudnie. Dyrechtor Corda Cordi" ponagla nas do ochandoynia, bo za pu godziny bandzie zbiorowa audiencyja wew Zali Klementyski. Wszistke poderwelim sia zes busa ji kdyn, obtrzepywa buksy. Kobiyty pudroweli grulki ji baki, direkt na ulicy znijmoweli kecki ji obuweli inksze. Wycingeli zes kuferkw: taszki, buty, szale, e ja przechodnie sia dziwoweli.

41

zes Kamniyrzam mnieli odhala dar dla Papsiya, by nim obraz olejny na chtmym dao wida katedra oliwska. Namalowa jego artysta malarz prof. Kazimierz ramkiewicz. Paka leaa wew baganiku busa. Dugo dyrowao nim j wycingnylim. Inksze u weszli do Watyka nu. My obadwa chopy zes to walno pako osteim na rodkowym dziedzicu zatrzymane przez gwardzista, chtrny nakaza nm odbindowa paka. Walnie spocne, czer wne na gambach zes popsiechu, wydelim sia podejrza ne, jak terorysty zes Al-Kaidy. Chciam coby Kamniyrz chwadzi wzin ji kozikam przecin dyki powrz, ale n sia uper, e odbinduje, bo od wiela lat tym smym powrozam binduje swoje obrazy, co jamu przynosi szczacie. Nasza grupa bya u wew rodku paacu, a my dwa dyrcham szamotelim sia zes odbindowaniem paki. Gwardzista stoja kele nas ji trampa zes nogi na noga. Jamu ty to za dugo dyrowao. Czas ucieka. Na kniec Kamniyrz odbindowa sznur, zwin wew klambek, papsiyr zoy wew kostka ji mszy lim zes kopyta do dwiyrzw, chtrne wskaza nm Gwardzista. Dopedlim windy, wew chtrny mogo naraz jecha ze dwadziecia chopa. Do Zali Klementyski welim jako ostatne. Wew nrtach zali stojeli u inksze psielgrzymy. Na ta mniara Czechy zes Pragi. Wszistke chopy byli wew czarnych ancugach, biaych koszulach ji szlipsach. Niechtrne mniele wepsiante szpickopki wew szlipsy. Wew inkszym nrcie stoja chr chopiancy zes Dre zna. Jak te knabasy po tam bolechoweli? Ja dziw bra! Nasze stojeli, klanczeli, abo leeli dicht kele trnu papsieskygo, aby by jaknajbliy Ojczulka wantygo. Jak obaczyli obraz wszistke rzucili sia na niygo, bo Arturo Mari zes swojo fotokistko naczn nas zdejmowa. Swoji Zoce szepnym eszcze do ucha: trzym sia za ramka od obrazu, bo niy badzie cia wida na fotografce! Dzianki tamu Zo ka je odebrana kele Ojczulka wantygo ji daj wida jak sia trzyma ramki. Ta fotografka wisi nad jeji kam wew naszym pmniyszkaniu wew Oliwie. Jak u byo po audiencji, wszistkie mnielim sia lekci, jakby nm cianki klakot zes pukla zlejcia. Jechelim busam bez Rzym do naszygo hotelu Argentina". Co stoja kele bany: Stazione Termini". Wszistke bolechowelim na cak garda psianie, chtrne umniowa Papsiy: Barka", Czar na Madonna"... Dugo wew noc gadelim o tym co u wew psiyrszy godzinie pobytu wew Rzymie przeylim. Niechtr ne, modsze, poli eszcze obejrze Wieczne Mniasto noco. Jano para llkw, chtrne osteli wew Lourdes okradzine, przeywaa mankolije. yno, wiankszo psielgrzymw pojechaa do Monte Cassino. Zoka ostaa wew hotelu, a isty poszed na psiechty, by zaszparowa dytki, pod granica pastwa Watykan. By nio pot zes beleczkw pomalowa ny na biao. Kele furtki stojao dwch policjantw. Za nimi cingnya sia Kolumnada Berniniego pod chtrno mnigeli ksiana wew rewerendach, tamj ji nazatki. Isty przyje cha do Rzymu zes fertig planam dostania sia za Spiowa Brama ji zoynia proby o prywatna audiencyja u Papsiya. Jednak niy wiedzia jak sia przedosta na druga strna ogrodzynia. Skwar sia potangowa, a n stoja ji stoja. Wew gambie jamu zascho zes pragniynia. Pot spywa po muce. Raptam pod bramka zajechaa kara zes znakami RAI Radio Italiano. Wysiado zes niyj para chopa zes mikrof nami, kablami, stojakami wew rancach. obute byli podob nie jak turysta zes Polski. Tedy tyn waz pomniandzy nich ji przeaz na Plac wi tego Psiotra. Jak u stoja przed Spiowo Bramo, przeter

Isty

sznoptuchem pot zes glacy, karku ji bakw, wyjn dyki bryfumszlak zes taszy, wygadzi jego i zajrza do rodzka, czy aby wszistko co d wew Polsce wsadzi je dryn. Byo tamj na cydelku wypsisane podanie o audencyja, ycio rys Zoki, chtrna bya dziekanem wew Akademii Muzycz nej wew Gdasku ji proba o bogosawiestwo na 30lecie maestwa. Przeknawszy sia, e niczego niy feluje mniao wkletrowa po sztail trepach do sekretariatu. Ta mj zagada po mniamniecku sykrytarza, chtrnamu wetchn wew ranka swj bryfumszlak, na chtrnym stoja napsisany rzymski adres ji nmer tylyfnu. urzandnik podziankowa ji rzek eby czeka na odpowiyd. Tera naczyo sia fol stracha oczekiwanie. Isty poszpacyrowa esz cze walna chwsika przed Spiowo Bramo, poklepa wielgachne kolmny co tamj stojeli, niby sosny wew lasach kociewskich ji wrci do hotelu. Nic swoji niy powiedzia co planuje. Obadwa naczali plachandrowa po Rzymie. Wpsiyrwy Zoka zaprowadzia go do Akademii di Santa Cecilia, wew chtrny bez caki rok 1960-1961 sztudyrowaa, jako sztypendystka rzndu woskygo, bel canto (psiankny psiyw) u prof. Rachele Maragliano-Mori. On bez caki tan rok opsiekowa sia jejich cro - Ewko. Za PRL-u nie dosta paszportu, coby obadwa nie uciekli na Zachd. Tedy bez caki rok saa jano bryfkartki, eby mia anng chdzie na sia obraca. Tera mogli obadwa razam oglnda te fejn budynki, paace, fontanny, place, kocioy, chtrne na u przed wiyr wiekam zwiedzaa. To by psiankny dzia! Rede doli do hotelu. Po dobry wieczerzy Zoka umya klatry, powtykaa wew nie harnotle i obadwa rychtowali sia do psiku. Raptam wew jejich jizbzie zatyrkota zwnek. Zoka chwycia za pupa od tylyfnu, wew chtrnym odezwa sia gos ksiandza praata Stanisawa Dziwisza: Czy pani profesor Janukowicz-Pobocka? - j, odrzeka. Jestecie Pastwo (wraz z mem stomatologiem) obo je jutro, na godzin sidm rano, na msz w. w prywatnej kaplicy Ojca witego zaproszeni. Niech bdzie pochwalony Jezus Chrystus! oce kama wylejciaa zes ranki. Zahaczya janzyka wew gambie.Wew kocu rzeka: co ty nakranci, nakmbinowa, namota?! To niy mm sia wew co obu na taka okazyja. Wejta wew buksach niy puda do Papsiya. Rad niy rad obleciam wszistke jizby hote lowe, coby dla Zoki obzorgowa jaka kecka, bluzka, sza la, a dla sia ancug, biaa koszula zes na sztejf wypletowanymi sztepami, wew chtrnych watchniante by byli zote knafle. Wszistko to borgowam od naszych wsppsielgrzymw zes Polski, jano niy zdradzim na jaka to okazyja my sia tak szmukujim. Ty nocy niy zasnylim. Wew recepcyji zamwilim budzynie na 6 ryno, takswka na 6.30 i czuwelim szepcznc paciyrze. Nadszed tyn najwaniejszy wew naszym yciu dzia 30 wrzenia 1987 roku. Zachodzim pod Spiowa Bra ma, a tamj u stojaa kupka siostrw zakonnych. Znane mnie - od wczora - walne dzwiyrze ji mur kele nich stra szy napsisem: Ty nocy umer na tym mrku bezdmny". Modlim sia za jego dusza. Na gra kletrujim po sztajl tre pach wyoonych laufram. Na jejich kcu stoja ks. Dzi wisz. Po przywitaniu sia poprosi moja o odstawianie asz ki wew nrcie. ustawilim sia wew raji, co u stojaa przed dzwiyrzami do kaplicy. Stopami trampelim po posadzkach zes rozmajitich, bestrych marmurw. Na powale dao wida malowida, od chtrnych sia wew lypsiach mnigao. Bez szelestnie welim do kaplicy chdzie u przed otarzam na klaczniku modli sia Papsiy. Otarz szmukowa jano czarny

42

KMR

krzy zes przygwodziowanym d Chrystusam. Kele niygo wisia may obrazek zes Matko Bosko Czanstochowsko. Wew nrtach kaplicy stojeli fsigury sztyrych Ewangelistw. Papsiyowi posuguweli kele otarza: Neger i Japoczyk. psiyweli siostry szarytki. Papsiy, cho zmarachowany podro do USA, skndy przedwczora by nazatki przyjechany, modli sia razki na gos, to znwki po cichu. Zes Jego ranki otrzymelim Pana Jezusa. Po mszy w. przelim do Biblioteki. Tamj stanylim kele okna, zes chtrnygo Ojciec wanty, bez lata cak, bogo sawi milinm psielgrzymw, grmadncym sia na Placu witego Psiotra. Nm obadwm Papsiy pobogosawi na 30-lecie maastwa ji wetchny wew rance po racu. Gdy wychodzilim, cake szczaliwe na dwr, dwa ma larze zes kubekam biay farby ji pandzlami wew rancach zapandzlowyweli tan smutny napsis na pucu. Na via delie Conzilazione fol byo: lejmuzynw, karw, skuterw ji kow. Snyszko radonie wiycio. Po przeyciach ducho wych zadbelim terazki o wikt. usiedlim sia na tarasie ka wiarni San Pitro ji zjedlim fest woski frysztyk. Wew skadzie zes pamnintkami kupsilim myndal zes rybra na chtrnym, po jedny strnie je podobzizna Papsiya, a po drugi Jego hyrb zes napsisam: TOTUS TUUS. Przelatywali lata. Papsiy - Polak psielgrzymowa po Polsce ji cakim wecie. Wew roku 1999 znwki przyjecha do Gdaska ji do kociewskiego Peplina. Ta mj, na Biskupsia Gra, wybra arn sia zes swojo sryto 15 lat staro wnuczko - Justyno. Na ta okazyja napsisam trzy limeryki, a pny eszcze jedan na 25-lecie Pontyfikatu. Bez cake ycie smy wdzianczne Ojczulkowi wantymu za bogosawistwo udzielne nm wew rocznica lubu ji za aska, chtrna za jego wstawiennictwam na nasza familija spynya. Cieszym sia asko zdrowzia i pomylnoci, pmnimo e u mmy po smym krzyyku na puklach. Dzieci nasze majo robota: Ewka ryra wew ca kim wecie na klawikordzie, a zia robi za urzandnika wew fest szteli. Wnuczka - starsza - sztudyruje wew Woszech, wysztafsiyrowana bez llka, chtrna pu wieku nazatki ty

wejta tamj sztudyrowaa. Modsza ma dobrych szklnych wew szkole wew Warszawie. Dzianki Bogu ji Ojczulkowi Swantamu za wszystke aski!

Limeryki pepliskie (1999 r.)


I Wejta, razki na Kociewie by Ojciec wanty przyjechany, Walny tum ludziskw - Kociewiakw - by wew Peplinie zebrany. My Cia kochmy! osta zes nmy! Dao czu woanie, co wiater gna bez pola i any. II Ojciec wanty naucza wew Peplinie: To niy budujta dmu na glinie, Jano na skale, Badzie na trwale, Tedy czek, rodzina, Polska nie zginie"! III To, wew Peplinie, roku pamniantnygo, na Biskupsi Grze, Wejta dla Ojczulka wantygo, przy orkestrw walnym wtrze, Kociewskie syny, Jak ji dziewczyny Spotkeli sia, mnimo ukropu srogygo, by psiywa wew chrze.

Limeryk papieski na 25-lecie Pontyfikatu (2003 r.)


Raz pewien, z Krakowa do Vaticano, Kardyna Wojtya popieszy rano I zosta Piotrem. Przystpmy ad rem: Duch wity chcia, e tak si stao. Ano!

Niechtrne swka kociewskie


A. ancug - garnitur mski, anung - poj cie, autobana - autostrada, apartnie - od dzielnie; B. baka - policzek, bestre - kolo rowe, bolechowa - piewa, bryfkartka - widokwka, bryfumszlag - koperta, buksy - spodnie, bus - autobus; C. czu - sysze, chwadzi - szybciej, cydelek - kartka papie ru; D. dicht - dokadnie, dinowa - suy, dryn - porodku, dyrowa - trwa, dytki - pienidze; F. farmazyn - ten kto zaprzeda dusz siom nieczystym, fein - adnie, felowa - brakowa, fertig - gotowy, fol - peno, frysztyk - niadanie, fotokistka - aparat fo tograficzny; G. glaca - ysina, gruiek - nos; H. hala- przynie, starcza, hamotle - spin ki do wosw; I. isty - ten o kim mowa, J. j- tak; K, kama - grzebie, kara - nie eleganckie auto, kecka - suknia, kele - obok, klakolt - kamie, klambek - kbek, knabas - chopiec, klatry - wosy, knafle - guziki, koo - rower, kubeek - wiaderko; L. laufer - chodnik, licho - le; . oblega - otoczya, obu - ubra, odbindowa- rozpakowa, odhala - odnie; M. maltych - obiad, mankolija - smutek, mgli - mdli, miga - mie ni, moja - ona, muka - twarz, myndal - medal, N. nazatki - z powrotem, Neger - murzyn, niy - nie, nrt - naronik; O. ochandoy - ogarn; P. pampak - p pek, plachandrowa wczy si, podkurek - podwieczorek, podle - pord, powaa - skle pienie, pukel - grzbiet, pupa - suchawka od telefonu; R. raja - kolejka, redy - zadowolo ny, rewerenda - sutanna, ryno - rano, ryrado - radio; S. skad - sklep, szlips - krawat, szmukowa - stroi si, szpendowa - cz stowa, szpic - czubek, szpicknopek - ozdob na szpilka do krawata, sznoptuch - chustka do nosa, sztajl stromo, sztejf - sztywny, sztreka - trasa, sztulpy - mankiety od ko szuli, sztygi - stogi; T. tasza - kiesze, to - przecie, trampa - przestpowa z nogi na nog, trepy - schody, W. walny - wielki, wkletrowa - wej na gra; Z. zabaczy - zapomnie, zarek - trumna, zaszparowa - zaoszczdzi, zawdi - zawsze, zdejmowa - wykonywa zdjcie, zmarachowa sia - zmczy si; Z. arko - upalnie

Limeryk kongresowy
Tamj wejta, kandy ziamnia niezbyt yzna, to chdzie nad Fers moja ojcowizna, podle kociokw ji tych pagrkw, je od zawdi moja maa ojczyzna.
Limeryk zosta zaprezentowany na zakoczenie III Kongresu Kociewskiego w Tczewie 22 padziernika 2005 roku

K R M

43

PAWE WRZOS-WYCZYNSKI Anieli hosann nios wiatu


Kolda kociewska
Na wierkowych gaziach niegu okicie uroczycie witaj pierwsz gwiazd W mroku nocy opatek do rk si zblia i znak krzya wyrasza w ogniu wieczek W przestworzu zimne wiatry kold wiej i nadziej kwitnie oddech na szybach Sowo ponie jak zorza na serc pocieli gdy anieli hosann nios wiatu

Kolda w stron ludzkich sumie


wierczyna wyciga rce nad bia zasp niegu Noc grudniowa w konarach i wiato na szyszkach srebrzyste W oknach spojrzenia dalekosine i wieczek drgania promieniste Gdzie na obrusie lkliwej pamici wici pascy rozoyli piewy gdy w amanym chlebie z doni w do przechodzi ciepy odzew ycze a potem ju tylko przeczuciem myl grznie na granicy Sowa Id gwiazdy po niegu boso w ramionach bia som nios i znacz drog piewnej zorzy ktrdy pokj zmierza

JAN MAJEWSKI Kolda


Sypa nieg zaguszy wszystko By obuty w obszerne biae cicho-sza pantofle Mwiono nam maym patrzcie - to pierwsza gwiazdka Ale my bylimy pewni e to opadaj najbardziej jasne pira anioa Patrzylimy przez szyb jak nieg okracza ploty konary drzew przykrywa mieci i wci wirowa - wirowa a trzeba byo odwraca oczy gdy wirowanie udzielao si gowom dzwonio w uszach Podstawialimy donie Nie nie oszukano nas - bowiem na naszych ciepych doniach coraz ukazyway si olniewajce gwiazdki ktre - pomimo e staralimy si zachowa na duej ich delikatne iskrzce pikno prawie natychmiast gasy Wszdzie pachniao wierczyn Biay puch mikko ciepo tajemniczo zakrywa przed naszym urzeczonym wzrokiem cay wiat - niebo ziemi dyskretn procesj najpierwszych gwiazdek Zdawao nam si e razem z nimi lecimy do stajenki

Idea pleneru, jako spotkania zespou ludzi w okrelo nym, bardziej lub mniej malowniczym miejscu, w celu twrczego zmagania si z materi malarsk znana bya ju w XIX wieku i przetrwaa do dzi. Potrzeba kontaktu z natur, wyciszenia si, oderwania od haaliwych cen trw handlowo-przemysowych, zgieku codziennoci by ejakoci, dawaa artystom moliwoci rozwoju indywidu alnoci twrczej. W poszukiwaniu nowych tendencji, czsto buczucznych i pseudo-naukowych wspczeni artyci malarze czsto przekraczali granice czytelnoci odbioru swych dzie. Nie dziwi, wic fakt, i spoeczestwo zaczo domaga si od autorw bardziej czytelnego komunikatu jego obcowania z natur. Dlatego te pojawiy si rne propozycje organizowania aktywnoci twrczej w ramach relacji czowieka i przyrody, artysty i rzeczywistoci.

MARIA KADZINSKA

Plener w szkole
Problem wychowania poprzez sztuk i do sztuki, take nie nowy przecie, nabiera obecnie coraz gbszych treci. Dla prawidowego odbioru dzie sztuki, trzeba uaktywnia wy obrani, wyczula oko na dziaanie wysublimowanych zjawisk malarskich, pobudza wraliwo na formy i bar wy. Malarstwo z racji swej natury, moe by powszech nie zrozumiae, moe odegra wan rol w wychowa niu czowieka. Dlatego tak cenn wydaa si inicjatywa dyrektor Gra yny Kocielnej, stworzenia warunkw dla zaistnienia ple neru w Publicznej Szkole Podstawowej w Mirotkach, na skraju Borw Tucholskich. Poprzedziy j wczeniejsze kontakty z artystami rodowiska gdaskiego. Uczniowie szkoy zostali zaproszeni do wzicia udziau w wystawie Boe Narodzenie w tradycji i wspczenie" w gdaskiej galerii PRO ARTE CHRISTI. Prace dzieci ciekawie wsp gray z prezentowanymi na wystawie dzieami twrcw pro fesjonalnych. Natomiast wystawa prac, znanego gdaskie go malarza, Tadeusza Rupiewicza prezentowana w szkolnej klasie przerosa wszelkie oczekiwania, tak twrcy obrazw, jak i mieszkacw Mirotek. Wystaw, w cigu niespena trzech dni odwiedzio okoo trzystu osb. Staa si ona rwnie wanym etapem wychowania przez sztuk. W tej zaimprowizowanej sali ekspozycyjnej odbyway si lekcje z jzyka polskiego, sztuki, religii. Powstae pisemne formy wypowiedzi uczniw wiadczyy o gbokim zaangaowa niu, wraliwoci estetycznej oraz umiejtnoci obcowania ze sztuk. Nic wic dziwnego, e w takim rodowisku mg zaistnie plener. Na przeomie czerwca i lipca 2004 roku na zaproszenie przyjechali do Mirotek artyci z Gdaska, Gdy ni, Sopotu i Wejherowa, wypowiadajc si w takich dzie dzinach jak: fotografia, rysunek, malarstwo, rzeba, tkani na, aranacja przestrzenna. Hasem pleneru byo Spotkanie z natur na skraju Bo rw Tucholskich. Od pocztku dowiadczalimy radosnej gocinnoci gospodarzy, u ktrych zakwaterowani byli ar-

KMR

45

WYCHOWANIE PRZEZ SZTUK


tyci, a take serdecznoci caego grona pedagogicznego, dbajcego o pokarm dla ciaa i ducha. W tak yczliwej at mosferze artyci mogli rozwija swoje talenty. Najbar dziej malowniczym motywem okaza si budynek nie istniejcej ju stacji kolejowej Mirotki. Wkomponowany w rne aranacje plastyczne, budzi nostalgiczne sko jarzenia ponadczasowe. Oprcz piknego pejzau; pl malowanych wyzoconym zboem, udekorowanych barwnymi plamami makw i bawatkw, take budynek szkolny, opustoszay na czas wakacji, sigajc czasu pocztku XX wieku budzi artystyczne impresje. Arty ci rozstawiajcy swoje sztalugi w rnych miejscach budzili zainteresowanie, nie tylko dorosych, ale przede wszystkim dzieci i modziey. Nawizyway si dysku sje, a niekiedy nawet przyjanie, bowiem dzieci z cieka woci podglday jak to artyci maluj. I tak szkoa staa si centrum kultury i edukacji we wsi. Czas szybko mija, a czekaa nas jeszcze wystawa poplenerowa i uroczyste zakoczenie pleneru. Przyjechao nadspodziewanie duo ludzi, tak notabli jak i mieszkacw bliszej i dalszej okolicy. Podzikowaniom i dyskusjom przy obrazach nie byo koca. Dlatego te Grayna Kocielna zaproponowaa kolejne spotkanie za rok, ku radoci arty stw i odbiorcw ich dzie. Tak te si stao. Na przeomie czerwca i lipca 2005 roku w Mirotkach znowu pojawili si artyci. Niektrzy, ci sami, co w zeszym roku, zauroczeni miejscem na piknej Ziemi Kociewskiej, a niektrzy przyje chali tu po raz pierwszy. ladem ubiegego lata znowu czekaa nas gocinno i serdeczno mieszkacw. Tym razem by to plener zde cydowanie malarski. Penia upalnego lata wyzwolia u artystw niepohamowane wizje rozlegoci i malowniczoci rnych zaktkw Kociewia. Plener przebiega pod zna kiem obchodw 100-lecia szkoy, dlatego dedykowany by zasuonemu dyrektorowi Bernardowi Sierackiemu, ktry by przed wojn rwnie malarzem. Pojawiy si, wic wtki historyczne w niektrych pracach, np. Bryczka" oczekuj ca na dziedzica przyjedajcego do Mirotek kolej (Maciej Tamkun) lub Ostatnia Wieczerza" na tle budynku stacyjne go czy Zmartwychwstanie" (Zygmunta Leniowskiego). Znaj ju ywe zainteresowanie dzieci zagadnieniami zwi zanymi z twrczoci, artyci poprowadzili w ramach ple neru, Dzie Warsztatw. Odbyway si wic prezentacje rnych technik malarskich. Pod kierunkiem artystek Marii Dombek i Rosvity Stern powstay interesujce prace dzie ci prezentowane pniej na wystawie poplenerowej. Na boisku szkolnym dziaaa natomiast sekcja rzebiarska pod kierunkiem Zygmunta Leniowskiego. Uciechom i zaba wom nie byo koca, bowiem do rzebienia zabrao si rw nie cae grono pedagogiczne z Mirotek, a take dyrektor ka ssiedniej szkoy z Barona. Take te ciekawe poszukiwania wzbogaciy wystaw poplenerow. Zbieraj dowiadczenia z tych dwch, jake ciekawych plenerw. Mog potwierdzi myl zawart w przedmowie ks. bpa Bernarda Szlagi, do ksiki Sto lat dziejw naszej szkoy", e: Szkoy to wyjtkowe instytucje. Maj swj czas, swoich bohaterw, ciesz si swoimi dokonaniami. Artyci wyjedajcy z Mirotek wynosili przewiadczenie o tym, jak wan rol wychowawcz moe peni wiejska szkoa, w ktrej cae grono pedagogiczne pragnie stwo rzy optymalne warunki dla rozwoju uczniw i krzewienia kultury w rodowisku.

Na wystawie mona byo zapozna si z pracami artystw malarzy m.in. Zygmunta Leniowskiego (powyej) oraz Marii Dombek i Rosvity Stern (po prawej). Fot. Andrzej Grzyb

46

KMR

Wspomnienie o Michale Misiornym

Szed poza ukadem


Tak mwi o sobie, jako twrcy niezalenym. W Dzie Za duszny tego roku wszystko co stworzy, co byo Jego udziaem, wraz z Nim stao si przeszoci. Pisarz, dziennikarz, publicy sta, tumacz, krytyk literacki i teatralny. W Tczewie mwiono o Nim z estym. Urodzi si w Inowrocawiu w 1933 roku. Po mierci ojca kolejarza, zawiadowcy stacji w Smtowie, ktry zgin w pierw szych dniach okupacji, wraz z matk i bratem zamieszka w Tczewie. Tutaj, ju po wojnie ukoczy gimnazjum, uzy ska matur. Po studiach w Uniwersytecie Adama Mickiewi cza (ukoczy germanistyk) pozosta w Poznaniu. Tam wsp redagowa tygodnik Wyboje" i Tygodnik Zachodni". Kilka lat (1966-1972) by czonkiem redakcji gdaskiego miesicz nika Litery". Gdy na stale osiad w Warszawie, w Tczewie pojawia si rza dziej, ale zawsze przyjeda na Wszystkich witych, by odwie dzi groby najbliszych, a take spotka si z rodzin. Kiedy si pojawi nasz Kociewski Magazyn Regionalny", jako jeden z pierwszych podzieli si z nami swoj radoci. Dora dza, jak uksztatowa kwartalnik w rzeczywistym profilu pisma regionalnego. Ju w 2 numerze publikowalimy Jego Okolice mojej Matki", pikne wspomnienia o Tczewie i Kociewiu, o pa triotycznych tradycjach rodziny Struczyskich, z ktrej si wy wioda Jego Mama. Zawsze gdy by w Tczewie, odwiedza nasz redakcj, by cho cia przez kwadrans porozmawia. W latach 1998-1999, w trzech kolejnych numerach drukowalimy Jego ciekawe wspo mnienia w okresu tu powojennego: Miaa wrci Polska", po kazujce trudne, prawdziwe i pene zawodu chwile wyzwolenia i czasy nowej rzeczywistoci. W ksice Jzefa Zikowskiego Drogi do sukcesu", jako je den z dziesiciu znamienitych tczewian, na pytanie, czym dla Niego jest Kociewie i Tczew, bez wahania odpowiedzia: To zie mia mojej matki i grb mojego ojca pod Len Jani. To moje dziecistwo, wspaniae lata szkolne, ktre ciepo wspominam. Ile razy jestem w Tczewie, najpierw biegn na grb matki i dziad kw, a potem ogldam miasto. Od 12 listopada 2005 roku, a wic od dnia pogrzebu, ziemia ta jest take miejscem spoczynku Michaa Misiornego. KMR

47

Zanim powstaa Solidarno"


Mam omwi par powodw, dla ktrych zdecydowaem si drugie wydanie ksiki Tadeusza Nowaka Zanim powstaa Solidarno". Pierwszy z nich to ten, e w bie cym roku przypada okrga rocznica wydarze Sierpnia 1980 roku. Narodzia si wwczas Solidarno", dziki ktrej jestemy obecnie innym narodem. Drugim wanym powodem jest sam autor ksiki. Bya to posta fascynujca, kontrowersyjna i tragiczna. Uczestni czy on w Historii przez due H. Czowiek, ktry przedstawiajc swo je wspomnienia, pokaza, e ycie pisze najwspanialsze scenariusze, bardziej interesujce od dzie cenionych twrcw literackich. Podobno znajomy pisarza nie powinien publikowa recenzji jego dziea. atwo go przeceni. Z tych wanie wzgldw bd w niej posugiwa si sowami zawartymi w treci przedmowy tej publikacji. Bd one brzmiay wiarygodniej. Napisa je Norbert Wojciechowski, ktry pozna Tadeusza Nowaka w sierpniu 1982 roku na terenie Ka tolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (KUL). Do napisania wspomnie namwi Nowaka (studenta tej uczelni) profesor Jerzy Koczkowski. Ukazay si one 1986 roku w Paryu. Wanie to wydanie, poszerzone o biografi autora zafascynowao Norberta Wojciechowskiego, prezesa powstaego w 1989 roku pry watnego wydawnictwa katolickiego Norbertinum". Zaoyciele fir my postanowili promowa publikacje znajdujce nie tylko oddwik czytelniczy, ale odpowiadajce na podstawowe pytania wspcze snego czowieka a mieszczce si w nurcie kultury chrzecijaskiej. Do tej pory wydano ich ponad 400. Norbertinum" rozpocza swoj dziaalno wydawnicz wanie pierwszym wydaniem utworu Ta deusza Nowaka Zanim powstaa Solidarno". Dlaczego wybrano wanie jego a nie innych autorw ksiek przygotowanych do dru ku? Powd by taki, e ten nikomu nieznany robotnik z Wybrzea uczestniczy w niezwykym wydarzeniu II poowy XX wieku - naro dzinach Solidarnoci". Ksik czyta si jak fragmenty naszego zbiorowego yciorysu. Mnstwo w niej ciekawych zdarze i nazwisk osb, ktre odegray we wspczesnej w historii Polski rol wybitn. Poznajemy m.in. Le cha Was nie jako ywy symbol Sierpnia 1980 roku i ideaw So lidarnoci", lecz raczkujcego opozycjonist. Dowiadujemy si rw nie z publikacji, e cika praca, zapa, inteligencja i samozaparcie pozwalaj nawet chopcu z prowincjonalnego miasteczka ukoczy studia i przeistoczy si ze zwykego, szarego obywatela w wiado mego swoich praw i swej godnoci Europejczyka. Dziki poznaniu tej postaci chce si czego dokona na przekr ptajcego nam rce i umysy polskiemu narzekaniu". Poza wspomnieniami Tadeusza Nowaka godne wnikliwego prze czytania jest w tej ksice take posowie arcybiskupa Jzefa yciskiego Powszechny chleb wolnoci". Zawiera ono wyznanie wiary w moliwoci polskiego narodu, radowanie si polskimi osigniciami, mio do ojczyzny i nadziej, e moe by lepiej. Abp nie ukrywa jednoczenie, i polskim transformacjom, obok sukcesw, towarzyszy y bolesne zjawiska: afery, gboki kontrast midzy biedot i nowobo gackimi, przywileje nomenklaturowe, ktre s gorsze od apartheidu". Tadeusz Nowak zmar na zawa serca. Trudno powiedzie, e w swoim krtkim yciu odnis sukces. Ukoczy studia uniwersytec kie i by dyrektorem placwki kulturalnej, lecz mg y duej. Nie zmienia to faktu, i na zawsze wszed do elitarnego. grona osb, ktre_ zmieniy oblicze Polski i Europy.

ANDRZEJ SOLECKI

Ju sam tytu wprowadza nas w charakter tego albumu, gdzie poezja czy si z fotografi artystyczn, gdzie postrzeganie emo cjonalne pejzau dominuje na wartoci po znawcz. Jest to ksika powicona piknu kociewskiej ziemi - porwnywanej przez ks. Ja nusza Stanisawa Pasierba z Galile czy umiech nit Toskani. Pomys na album o Kociewiu zrodzi si w po etyckiej gowie Andrzeja Grzyba, ktry zarazi nim swoich kolegw poetw, fotografikw, a take wydawc i sponsorw. W zamyle edytorskim mia on sta si efektem serdecznego czucia Kociewia, jego pejzau - detalu tego pejzau, wspar tego strofami wierszy kociewskich poetw.

RYSZARD ROGACZEWSKI

Serdeczne wiata strony


Czy zamys ten zosta speniony - oceni czy telnicy. atwo robi si ksik, gdy edytor ma okrelon liczb zdj i tekstw - gorzej gdy jest ich piciokrotnie wicej i naley dokonywa wy boru subiektywnego. Z ponad tysica zdj wy braem 150 - czy dobrze - trudno oceni. Uoo ne w cztery cykle zmieniajcych kociewski krajobraz pr roku z kolorem paginy i uzupenia jcych, podkrelajcych poddrukw w tym al bumie podzia na okresy roku w przyrodzie. Wy brane za przez Landowskiego wiersze: Franciszka Kameckiego, Andrzeja Grzyba, Roma na Landowskiego, Mieczysawa Rachwaa, Zyg munta Bukowskiego i Jana Majewskiego uzu peniaj i wspieraj zdjcia-obrazy Jerzego Ciechalskiego i Roberta Goni ze wiecia, An drzeja Lamparskiego z Kolincza, Andrzeja Grzy ba z Czarnej Wody, Janusza Landowskiego z Tczewa, Henryka Spychalskiego ze Starogar du Gd. i Leona Usarkiewicza z Wycinkw. Zadebiutowali te modzi fotograficy z Pelpli na: Krzysztof Mania i Adam Kdziela. Nie spo sb te nie wymieni innych wspwykonawcw albumu - korektork Justyn Malug, drukarzy i introligatorw z Bernardinum", ktrzy pod wodz Jerzego Serockiego i Katarzyny Piotrow skiej ksik t naprawd dobrze wykonali. Sowa podzikowania kieruj rwnie do Kociewiaka ze Skrcza, Tadeusza Wodarczyka z fir my Iglotex. Bez jego wsparcia ksiki po prostu by nie byo. Pomys tego wydania wsparli te Marszaek Wojewdztwa Pomorskiego, starosto wie powiatowi Tczewa i Starogardu oraz burmistrz wiecia.

48

KMR

You might also like