You are on page 1of 471

Antoni B.

Stpie

WSTP DO FILOZOFII
Wydanie czwarte rozszerzone

Lublin Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

PRZEDMOWA

Po wstpy do filozofii" mona siga z rnych powodw. I bywaj rozmaite koncepcje wstpu, wprowadzenia do jakiej nauki (zwanego te niekiedy z grecka propedeutyk lub elementami). Zasadniczym celem tej publikacji nie jest wyoenie i rozwijanie okrelonej doktryny filozoficznej, lecz poinformowanie Czytelnika - zwaszcza tego, ktry zamierza w sposb systematyczny i pogbiony studiowa nauki filozoficzne i parafilozoficzne - o gwnych dziaach, istotnych rysach, waniejszych problemach i kierunkach filozofii. By moe, odegra ona rol przewodnika dla kandydatw na uniwersyteckie studia w zakresie filozofii, dla samoukw podejmujcych samodzieln prac nad przyswajaniem sobie tej dziedziny wiedzy. To, co niniejsza ksika prezentuje, nie jest oczywicie niczym wicej, jak tylko krokiem w kierunku doskonaego wstpu do filozofii. Doskonaego tzn. takiego, ktry by jasno, zrozumiale, a zarazem cile i dokadnie, bez zbytecznych uproszcze i skrtw, wszechstronnie, z rwnomiernym uwzgldnieniem problematyki (zgodnie z jej merytoryczn wag) i rnych - przynajmniej zasadniczych - stanowisk i szk filozoficznych, informowa o filozofii i jej dziaach. Ze wzgldu na rne - nie zawsze od autora zalene - okolicznoci niestety nie udao si osign tej rwnomiernoci i wszechstronnoci... Naleaoby - w szczeglnoci - rozszerzy rozdzia o wspczesnych kierunkach filozoficznych (rozdzia ten zbyt wybirczo traktuje swj temat i przez skrtowo jest moe miejscami mao informatywny), rozwin zagadnienie metod filozoficznych. Celowe byoby rwnie rozbudowanie obu dodatkw oraz uzupenienie ksiki o odpowiedni sownik (sownik taki - w zakresie problematyki zwizanej z teori bytu - zawierao Wprowadzenie do metafizyki pira autora). Piszc tekst tego Wstpu do filozofii, korzystaem ze sformuowa wystpujcych w moich wczeniejszych publikacjach, a zwaszcza z fragmentw Wprowadzenia do metafizyki. Skadam specjalne podzikowanie Ks. Profesorowi Stanisawowi Kamiskiemu, ktry zechcia napisa Dodatek I, zawierajcy Elementy logiki formalnej.
5

Ich znajomo przyda si kandydatom na studia filozoficzne, przystpujcym do egzaminu wstpnego na Wydzia Filozofii Chrzecijaskiej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Dzikuj te ks. S. Kamiskiemu i s. Z. J. Zdybickiej za podjcie trudu dokadnej lektury i oceny Wstpu. Mam nadziej, i rzeczowa krytyka Czytelnikw przyczyni si do udoskonalenia Wstpu do filozofii. Przeto o ni bardzo prosz.

Lublin sierpie - padziernik 1974 luty - maj 1975

AUTOR

PRZEDMOWA DO DRUGIEGO WYDANIA

Po dziesiciu latach proponuj drugie wydanie Wstpu do filozofii. Utrzymano w nim ilo rozdziaw i sposb przedstawiania poruszanych spraw, sposb wymagajcy od Czytelnika trudu skupionej, nie popiesznej lektury. Dodano 4 nowe paragrafy (w obecnej numeracji: 5, 21, 23, 37), poszerzono nieco 29. Dodano nowe akapity" i wiele przypisw. Nie zdecydowano si na zasadnicz zmian struktury ostatniego rozdziau, poprzestajc na uzupenieniu go licznymi informacjami o filozofii wspczesnej. Nadal jednak rozdzia ten traktuje swj temat zbyt wybirczo, w pewnych sprawach nader skrtowo i w swej postaci nie zadowala autora ksiki. Poszerzono i zaktualizowano bibliografi. Rozszerzeniu ulegy rwnie Elementy logiki formalnej S. Kamiskiego wedug wskazwek przekazanych przed mierci Autora dr Annie Buczek. Moe warto wyranie zaznaczy, i prezentowana ksika zawiera partie metaprzedmiotowe" i partie przedmiotowe". Rozdziay I, II i VIII - przynajmniej w zamiarze autora - dostarczaj informacji niejako pozasystemowych, jakby encyklopedycznych. Nachylenie autorskie sprowadza si do tego, e bardziej zwraca si uwag na koncepcje i stanowiska tomizmu, fenomenologii (w wersji R. Ingardena) i materializmu dialektycznego. Natomiast w pozostaych rozdziaach autor nie tylko omawia stan zagadnienia (czsto jedynie w zarysie, w gwnych zrbach), lecz rwnie proponuje pewne rozwizania, zajmuje okrelone stanowisko; stanowisko to na og mona scharakteryzowa jako tomizm niekiedy jest to tomizm egzystencjalny, niekiedy fenomenologizujcy. Wydaje si, i udao si nie pomiesza przedstawiania omawianych zagadnie i stanowisk z ich interpretacj i ocen. Ze wzgldu na porzdek merytoryczny nowy paragraf o metodach w filozofii umieszczono w rozdziale I. Z uwagi jednak na trudno tematyki w nim poruszonej proponowabym - zwaszcza Czytelnikowi mniej obytemu w filozofii i metodologii nauk - lektur tego paragrafu pniej, szczeglnie po zapoznaniu si z pewnymi fragmentami rozdziau III.

Niestety w dysponowanym terminie nie udao si sporzdzi odpowiedniego sownika, ktry mia by obszerniejszy od zamieszczonego we Wprowadzeniu do metafizyki. Pierwsze wydanie Wstpu do filozofii miao nastpujce recenzje: Studia Philosophiae Christianae", 1977, 2 (B. Bakies), Zeszyty Naukowe KUL" 20 (1977), 2 (ks. J. Herbut), ycie i Myl", 1977, 4 (T. elenik), Ruch Filozoficzny", 1982/83, 1-2 (J. S. Wodowski).

Lublin, maj 1985

AUTOR

PRZEDMOWA DO TRZECIEGO WYDANIA

Trzecie wydanie zawiera kilkadziesit - wikszych lub mniejszych - uzupenie w tekcie i w przypisach, usuwa zauwaone bdy drukarskie, rozszerza bibliografi, ponadto wzbogacone jest przez sownik poj (opracowany przez Jacka Wojtysiaka) oraz indeks terminw (opracowany przez Ann Stanisawsk), co - mam nadziej - zwikszy walor dydaktyczny niniejszej publikacji; Obojgu dzikuj za podjcie i wykonanie tej pracy. Niektrzy Czytelnicy tej ksiki sdz, i Wstp do filozofii zbyt duo uwagi powica filozofii marksistowskiej, ktrej wkad w podstawow problematyk filozoficzn (w teorii bytu i teorii poznania) - wbrew temu, co gosz czy gosili jej propagatorzy i zwolennicy - nie jest ani historycznie przeomowy, ani merytorycznie znaczcy. Istotnie, filozofia marksistowska (materializm dialektyczny) w znacznym stopniu swoje wpywy zawdziczaa wzgldom pozamerytorycznym, ktre obecnie straciy na doniosoci. Niemniej dominacja tej orientacji, nie tylko w Polsce i krajach ociennych, lecz rwnie w wielu rodowiskach na Zachodzie, bya tak duga i wyrazista, i wpywy jej w mentalnoci wspczesnego czowieka nadal s obecne i szybko chyba nie wygasn. Wobec tego celowe bdzie nie rezygnowa z obszerniejszych informacji o filozofii marksistowskiej.

Lublin, luty 1992

AUTOR

PRZEDMOWA DO CZWARTEGO WYDANIA

Po wyczerpaniu trzeciego wydania przygotowano nastpne. Przynosi ono wiele drobnych poprawek i uzupenie (chodzi gwnie o aktualizacj niektrych informacji), dwa nowe akapity" (w p. 30 02 i w p. 31 02), kilkanacie nowych hase i drobne uzupenienia w Sowniku" Jacka Wojtysiaka. Uzupeniono Bibliografi". Wniesiono te poprawki i uzupenienia do obu indeksw. Raczej powstrzymywano si od nadmiernego rozszerzenia rozmiarw ksiki oraz zmiany jej pierwotnego charakteru.

Lublin, wrzesie 2001

AUTOR

Rozdzia

WPROWADZENIE - FILOZOFIA JAKO TYP POZNANIA


1. CZOWIEK POZNAJCY

1 00. Poznanie jest warunkiem i narzdziem sprawnego dziaania: czynnoci ludzkie s nieprzypadkowo skuteczne tylko dziki odpowiedniemu poznaniu. Poznanie jest warunkiem samookrelenia, wzgldnej autonomii osoby, jest sposobem bytowania: dziki niemu czowiek przyswaja sobie wiat, w ktrym yje, rozszerza si o to, co go transcenduje. Potrzeba posiadania oglnego pogldu na wiat, oglnej wiedzy o wiecie, wypywa zarwno z naturalnej ciekawoci, jak i z podejmowania narzucajcych si zagadnie moralnych i praktycznych. Wspczesna kultura nie uatwia waciwej realizacji tej potrzeby.
1 01. POZNANIE LUDZKIE. - Wrd naszych czynnoci wiadomych s takie, ktrych sens polega na uzyskiwaniu informacji o czym, na uchwyceniu istnienia i wasnoci czego. S to czynnoci poznawcze i bezporednio dana nam jest rnica midzy nimi a np. podaniem, wytwarzaniem, oczekiwaniem, wyobraeniem sobie czego. W poznawaniu jakby wydobywamy co z mroku, co odkrywamy, przed nami odsania si - przynajmniej czciowo - jaki przedmiot lub sytuacja. Spord rozmaitych waciwoci naszego poznania wymiemy tutaj dwie. Poznanie ludzkie jest aspektywne: spostrzeenia, pojcia, sdy, rozumowania dotycz danych przedmiotw z jakiego punktu widzenia, ujmuj tylko pewne ich strony i przejawy. Osignicie wszechstronnego i penego poznania jest raczej czym wyjtkowym i zachodzi moe wobec prostych, wyselekcjonowanych lub wrcz skonstruowanych sytuacji. Poznanie ludzkie jest refleksywne: kada nasza czynno poznawcza oraz jej rezultat (wynik) moe sta si przedmiotem innej czynnoci poznawczej (i jej rezultatu).

Zauwaamy niekiedy, i uzyskane na dany temat informacje s ze sob niezgodne. Te rozbienoci zachodz midzy wynikami poznawczymi rnych ludzi (podmiotw poznajcych), a nawet tego samego czowieka w rnym czasie i odmiennych okolicznociach. Mamy dostateczn podstaw do przypuszczenia, e przynajmniej niekiedy mylimy si, e ulegamy zudzeniom. Prowadzi to do odrnienia midzy poznaniem prawdziwym (tzn. poznaniem, ktre trafnie, rzetelnie informuje o swym przedmiocie) i poznaniem faszywym (tzn. poznaniem pozornym, poznaniem, ktre wzite za prawd wprowadza nas w bd). Naturalna ciekawo oraz potrzeby i warunki dziaania zmuszaj czowieka do takiego zorganizowania swego poznawania, aeby - w miar moliwoci - zabezpieczy si od bdu. I w ten sposb podejmuje si trud uprawiania nauki. 1 02. ROLE POZNANIA LUDZKIEGO. - Kady z nas, ludzi, spenia rne czynnoci, podejmuje rozmaite prace, osiga lub stara si osiga okrelone cele. Jest podmiotem dziaania i poznania. Przy tym zachodzi istotne powizanie dziaania z poznaniem: nasze postpowanie czy wytwarzanie nie oparte na orientacji co do przedmiotu, rodkw, okolicznoci tych czynnoci byoby czym nierozumnym, nieskutecznym, liczcym chyba jedynie na lepy traf, na szczeglny zbieg przypadkw. Zreszt: jake mona chcie czego, o czym si niczego nie wie? To tak (wszystkie porwnania kulej!), jakbymy chcieli dojecha gdzie, nie wiedzc gdzie; wwczas zarwno samo dojechanie", jak i jego ch nie miayby adnego sensu, byyby czym cakowicie nieokrelonym. Poznanie jest nie tylko rodkiem do czego, jest te - lub moe przede wszystkim - swoistym sposobem bytowania: poznajcy wykracza poza siebie, jest swoj wiadomoci przy przedmiocie, uzyskujc wiedz o nim, rwnoczenie niejako przyswaja go sobie i rozszerza si o niego. To poznawcze, wiadomociowe (intencjonalne) przyswajanie (ogarnicie) czego zewntrznego jest czym radykalnie odmiennym od przyswajania fizycznego czy organicznego. W ten sposb poznawanie nadaje czowiekowi-podmiotowi poznajcemu szczegln pozycj w wiecie. 1 03. POZNANIE JAKO CZYNNIK AUTONOMII OSOBY LUDZKIEJ. Czowiek chce nie tylko sprawnie dziaa, lecz i wiedzie, co, jak i dlaczego jest. Czowiek poznajcy nie przestaje jednak by czowiekiem podajcym, czujcym, podlegajcym rozmaitym nawykom. Skomplikowane nakadanie si i wzajemne warunkowanie rnych warstw, momentw i aspektw ludzkiego bytu sprawia, e poznanie nasze podlega rozmaitym ukierunkowaniom, naciskom, e dziaalno poznawcza z trudem zachowuje lub wywalcza sobie odpowiedni autonomi. Zachodzi moe niekiedy - zwaszcza na krtk met, przy pochopnoci poczyna, niedokadnoci rozezna, w szczeglnych warunkach zewntrznych
14

antagonizm midzy czysto teoretycznym, bezinteresownym poszukiwaniem prawdy a innymi naszymi potrzebami i dnociami. Nie wydaje si jednak, eby przez duszy czas czowiek mg y i dziaa bez wiadomoci prawdy, bez troski o prawd, w zakamaniu i faszu. Zreszt dziaanie oparte na bdnym rozeznaniu w rzeczywistoci i w naturze partnerw dziaania wczeniej czy pniej zwrci si przeciwko dziaajcemu i jego poczynaniom. Nasze postpowanie kieruje si zrazu pewnymi przyzwyczajeniami, nawykami, narzuconymi nam przez sposb i okolicznoci wychowania itd.; uznajemy to, co si wok uznaje, czynimy tak, jak si zwykle czyni. Ale bd szczeglnie wane wydarzenia w naszym yciu (powana choroba, mier kogo bliskiego, konieczno dokonania istotnego dla mnie lub kogo innego wyboru, mio otwierajca przede mn nowe perspektywy), bd narastajce w nas poczucie krytycyzmu i zainteresowanie teoretyczne ka zastanowi si nad caoksztatem naszego ycia, nad jego sensem i celem, ka uwiadomi sobie przyjmowan hierarchi wartoci i jej podstawy, ka rozway sposb istnienia i pozycj czowieka w wiecie. Musz albo potwierdzi, albo zrewidowa dotychczasowy pogld na wiat (a moe dopiero go uformowa), ale ju na swj niejako rachunek, wasnymi siami poznawczymi. Musz dokona pewnych decyzji i wyborw. Wspczesna kultura bynajmniej nie uatwia nam odpowiedniej realizacji tego zadania. Rozrost ludzkiej wiedzy i postpujca wci specjalizacja zawodowa uniemoliwiaj jednemu umysowi cakowite opanowanie chociaby jednego dziau wiedzy. Czasy Arystotelesw i Leibnizw, czasy ludzi, o ktrych z duym przyblieniem mona powiedzie, e dysponowali ca wczesn wiedz ludzk, bezpowrotnie chyba miny. Istnieje ogromne spartykularyzowanie wiadomoci ludzkiej, ogromne uzalenienie osoby od spoeczestwa we wszystkich prawie jej czynnociach. Samowiadomo i dowiadczenie rodzaju ludzkiego - w caej swej peni - nie integruje si, poniewa nie moe si skonkretyzowa w poszczeglnych ludzkich umysach. Specjalizacja i przebywanie w wskim, przypadkowym krgu spoecznym (a take unifikujca rola rodkw masowego przekazu) powoduje uzalenienie bytu ludzkiego od otoczenia, od innych. Z drugiej strony podzia pracy i rl jest - w skali ludzkiej - warunkiem rozwoju. Jak przezwyciy t niezgodno midzy warunkami penej autonomii osoby a warunkami postpu? Jak w sposb racjonalny i krytyczny, w sposb godny osoby ludzkiej dokona uformowania i wyboru wiatopogldu, uzyska syntetyczny pogld na wiat i swoj w nim pozycj? Istniej dwie zasadnicze drogi do uzyskania owego poszukiwanego, syntetycznego spojrzenia na cao spraw poznawczych i praktycznych, z ktrymi mamy do czynienia: scjentystyczna i klasycznie filozoficzna. Pierwsza polega na tworzeniu czy ukadaniu z rnych szczegw - dostarczanych przez nauki
15

- jakiej spjnej mozaiki, bdcej dla nas map caoci tego, co jest. Druga polega na zastosowaniu do rozwaanej caoci takiego ujcia (aspektu), ktre jest najbardziej fundamentalne, np. rozwaajc wszystko w aspekcie egzystencjalnym, zajmujc si bytem jako bytem. Filozofia jest terenem poszukiwania i wartociowania tego rodzaju syntez. Propozycje syntez wiatopogldowych pyn mog nie tylko ze strony filozofii czy filozoficznie traktowanych nauk szczegowych, lecz rwnie ze strony religii lub ideologii spoeczno-politycznych. Niestety - wobec wspomnianej partykularyzacji wiadomoci ludzkiej, wskiej specjalizacji naszych umysw - trudno da (od siebie i innych) kompetencji w rozmaitych dziedzinach wiedzy, w naukowym uprawianiu filozofii, w krytycznym osdzie rnych propozycji religijnych i ideologicznych. Wyj z tej sytuacji wydaje si - mona podobnie, jak i w innych dziedzinach kultury i ycia spoecznego. Spoeczestwo ludzkie - o ile jest wspyjc i wsppracujc grup osb (a wic jestestw poznajcych, samookrelajcych si, ktrych bytu nie mona sprowadzi do roli egzemplarza gatunku czy jednostki w zbiorze) -potrzebuje kompetentnych badaczy, bezkompromisowo poszukujcych prawdy, wyspecjalizowanych w spenianiu warunkw uzyskiwania obiektywnego, rzetelnego poznania. Spoeczestwo musi zatroszczy si o ich wychowanie i wyksztacenie. Nastpnie musi partycypowa w wiedzy i umiejtnociach naukowca i filozofa, musi z nich korzysta tak, jak korzysta z wiedzy i umiejtnoci lekarza, ekonomisty, rzemielnika. Jednake udostpnienie wiedzy - w szczeglnoci filozoficznej - moe by potraktowane rozmaicie, niekiedy wrcz szkodliwie. Jeli mamy do czynienia z apologetyk lub propagand z gry przyjtych czy goszonych przez popularyzatorw pogldw, selekcjonujc pod tym ktem podawany materia, wtedy odbiorcy nie partycypuj w wiedzy kompetentnych, lecz jeszcze bardziej uzaleniaj si od innych. Std sprawa popularyzacji wiedzy nie jest spraw spoecznie bah, drugorzdn.

2. POZNANIE NAUKOWE

2 00. Rozbienoci wrd rezultatw naszych pozna prowadz do rozrnienia midzy tym, co wiemy, a tym, co nam si wydaje, i do sformuowania koncepcji poznania naukowego.

16

2 01. POZNANIE NAUKOWE A POZNANIE POTOCZNE. - Poznanie naukowe jest kontynuacj, a zarazem pod wieloma wzgldami wprost zaprzeczeniem poznania potocznego, jakie zdobywamy i jakim posugujemy si w codziennym yciu. Poznanie potoczne suy czsto, jeli nie przede wszystkim, celom praktycznym poznanie naukowe w zasadzie ma cel teoretyczny: uzyskanie uporzdkowanej wiedzy o pewnej dziedzinie. Poznanie potoczne jest zlepkiem rozmaitych uj i punktw widzenia, jest zbitk aspektw, w ktrej akcentowane s te czy inne aspekty w zalenoci od potrzeb i okolicznoci - poznanie naukowe dotyczy okrelonego przedmiotu rozwaanego w jakim aspekcie. W poznaniu potocznym dochodz do gosu motywy i czynniki pozapoznawcze - poznanie naukowe wiadomie i systematycznie je eliminuje, poniewa emocje, upodobania czy pragnienia jako takie nie peni funkcji poznawczych, a mog atwo znieksztaci przebieg poznawania (mog one natomiast by zewntrzn si napdow" podejmowanych bada). Na terenie poznania potocznego zasadniczo uprawniony jest do zabierania gosu kady normalny, dorosy czowiek - poznanie naukowe wymaga od podmiotu poznajcego kompetencji, ktr uzyskuje si przechodzc odpowiedni trening. Nie s to zapewne wszystkie rnice. Zreszt nie od razu wiedza ludzka w danej dziedzinie staje si naukowa, nie od razu osiga samowiadomo swego charakteru. Nie od razu te wiadomo, na czym ma polega kompetencja czy prowadzcy do niej trening. W wyniku rozwoju poznania naukowego stao si jasne, e sposoby uprawiania danej wiedzy musz by proporcjonalne do jej przedmiotu (i celu bada) i odpowiednio zrnicowane. Wyonia si potrzeba specjalizacji metod i treningu. Poznanie naukowe stao si zespoem czy zbiorem (mniej lub bardziej powizanych) poszczeglnych nauk. 2 02. OKRELENIE NAUKI. - W miar rozwoju i zrnicowania si nauki, jak i rozwoju rozwaa o naukach (czyli metanauk) - dzi mwi si o okresie rewolucji naukowo-technicznej - trudniejsz rzecz staje si uzgodnienie pogldw na istot nauki w ogle1. Oto krtkie przedstawienie dyskusji na ten temat: Co jest wspln cech nauki? e jej twierdzenia s prawdziwe, powiadali jedni; e s uwaane za prawdziwe, mwili inni; a jeszcze inni, e s inter-subiektywne i sprawdzalne; e powszechnie uznawane; e nowe; e wolne od ocen; e usystematyzowane; e zaspokajajce potrzeby umysowe; a jeszcze inni
1

Zob. S. K a m i s k i, Pojcie nauki i klasyfikacja nauk, 19813 (tam obszerna literatura). Uwaga: Dokadniejszy opis cytowanych pozycji w Bibliografii (w przypisach podajemy miejsce wydania tylko przy ksikach nie wymienionych w Bibliografii). Skrty tytuw niektrych czasopism: RF = Roczniki Filozoficzne" (KUL), ZN KUL = Zeszyty Naukowe Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego", SPhCh = Studia Philosophiae Christianae" (ATK, obecnie UKSW), SF = Studia Filozoficzne" (PAN); KwF = Kwartalnik Filozoficzny" (PAU, UJ). 17

znajdowali w twierdzeniach nauki t tylko wasno wspln, e daj zadowolenie umysowe"2. Niemniej jednak mona stwierdzi, e dominuje pewna oglna koncepcja poznania naukowego, ktr mona nazwa racjonaln koncepcj nauki3, oraz mona zaproponowa ogln charakterystyk tego poznania. Nie bdziemy tu szli za tymi, ktrzy jedn z nauk (np. matematyk lub fizyk) traktuj jako naukwzorzec i zawaj pojcie naukowoci. Nauka czynnociowo (funkcjonalnie) wzita to zesp czynnoci poznawczych, zmierzajcych - w sposb uporzdkowany, metodyczny - do osignicia wiedzy o czym. Metodyczny" znaczy tu: systematyczny, planowy, wedug okrelonej metody. M e t o d a t o l sposb systematycznie stosowalny, czyli dobr i ukad czynnoci przyporzdkowany okrelonemu celowi, nadajcy si do powtarzania (do wielokrotnego stosowania), 2 zesp regu wyznaczajcy sposb postpowania (dziaania) w danej sprawie. Ten sposb uzyskiwania wiedzy dostosowany do przedmiotu i celu nauki - jest tym, co przede wszystkim wyrnia poznanie naukowe od innego typu wiedzy i rnicuje poszczeglne nauki4. Nauka jako wytwr to uporzdkowany zbir zda (niekiedy tylko pyta) zawierajcych wiedz interesujc (tzn. zaspokajajc oglnoludzkie potrzeby poznawcze) oraz intersubiektywnie sensown (komunikatywn) i intersubiektywnie sprawdzaln (kontrolowaln), czyli tak, i kady normalny, dorosy czowiek, ktry w wyniku przejcia przez okrelony trening i zdobycia odpowiednich sprawnoci sta si w danej dziedzinie nauki kompetentny, jest w stanie j zrozumie i po zrozumieniu wykona odpowiednie czynnoci wykazujce warto (prawdziwo) lub brak wartoci (faszywo) tej wiedzy. Nauka jako wytwr jest rezultatem (wynikiem) pewnego etapu rozwoju nauki jako czynnoci. Nauka pojta socjologicznie to dzia kultury, okrelona dziaalno spoeczna wraz z uprawiajcymi j i korzystajcymi z niej (dysponujcymi ni) osobami, instytucjami itd. Kad nauk mona scharakteryzowa przez podanie jej przedmiotu, aspektu, celu oraz metody. Przedmiot to to, czym si nauka zajmuje, co bada. Aspekt to punkt widzenia, z jakiego nauka rozwaa swj przedmiot (a take odpowiadajca mu strona przedmiotu). Metoda w szerszym sensie to nie tylko stawianie pewnych pyta oraz sposb ich rozstrzygania (szukania na nie odpowiedzi), lecz take sam wybr przedmiotu, aspektu i celu bada. Wiedza, ktra nie ma okre-

2 3 4

W. T a t a r k i e w i c z , Historia filozofii, t. III, 1950, s. 366. Zob. A. B. S t p i e , O metodzie teorii poznania, 1966, 5. Szerzej o metodzie zob. A. B. S t p i e , Metody w filozofii, ZN KUL 24 (1981) 1, 3 nn.

18

sonego przedmiotu, aspektu, celu i metody, jeszcze si nie ukonstytuowaa jako odrbna nauka lub nie osigna niezbdnej samowiadomoci swego charakteru. 2 03. PODZIA NAUK. - Zrnicowanie nauk, rozmaito zwizkw midzy nimi powoduje, i zagadnienie ich klasyfikacji (majce zreszt dug histori) jest bardzo skomplikowane i trudne5. Mona dzieli nauki z rnych punktw widzenia, akcentujc bd ich przedmiot, problematyk, bd metod, bd cel i zastosowanie. Ponadto zachodz niekiedy znaczne rnice co do sposobu pojmowania i uprawiania pewnych nauk, wystpuj rne ujcia i style uprawiania, rne (meta)teorie, np. psychologii, socjologii, jzykoznawstwa, historii, a nawet matematyki czy logiki. Nie bdziemy tu przypomina dziejw zagadnienia ani wchodzi we wspczesne dyskusje i rne szczegy. Poprzestaniemy na wyrnieniu nastpujcych grup nauk: 1) nauki filozoficzne: przede wszystkim teoria bytu (metafizyka) i teoria poznania (gnozeologia), obok ktrych wymienia si kosmologi (filozofi przyrody), antropologi lub psychologi filozoficzn (filozofi czowieka), teodyce (filozofi Boga), aksjologi (filozofi wartoci), etyk, estetyk i inne; 2) nauki niefilozoficzne formalne: logika formalna i matematyka; 3) nauki niefilozoficzne realne: przyrodnicze (jak fizyka z chemi, astronomi i kosmologi fizykaln, biologia, antropologia przyrodnicza, nauki o ziemi) i humanistyczne, czyli spoeczne (np. psychologia, socjologia, historia z archeologi, jzykoznawstwo, nauki o poszczeglnych dziedzinach kultury, jak historia i teoria sztuki, historia i teoria literatury, muzykologia, filmologia, prawo-znawstwo, religioznawstwo, etnografia i etnologia). Niektre z nauk humanistycznych s ujmowane (w pewnych szkoach) w sposb zbliajcy je do przyrodoznawstwa (np. psychologia, socjologia) lub nauk formalnych (np. jzykoznawstwo). Niektre z nauk s waciwie zbiorem rozmaitych dyscyplin powizanych wsplnym tematem (np. semiologia jako oglna teoria znakw, pedagogika jako zesp nauk o wychowaniu) albo daj formalne ujcie rnych, lecz pod pewnymi wzgldami analogicznych dziedzin (np. cybernetyka, teoria informacji). Mamy wreszcie rozmaite nauki stosowane", suce wprost dziaaniu i wytwarzaniu, zbliajce si ku umiejtnociom, jak (np.) medycyna, agronomia, rne teorie walki i gier, polityki, strategie i technologie. Wyrnia si rwnie metanauki, czyli nauki o naukach, o poznaniu. W tej grupie mieszcz si tak nauki filozoficzne (teoria poznania), jak i niefilozoficzne, tak formalne (jak logika), jak i nieformalne (psychofizjologia i psychologia

Zob. K a m i s k i , Pojcie nauki. 19

poznania, socjologia poznania, teoria utworu naukowego i np. tumaczenia tekstw naukowych, historia nauk itp.). Niektrzy obok wspomnianych nauk wymieniaj i teologi (nauki teologiczne) jako pewien szczeglny typ wiedzy, speniajcy (niektre) formalne waciwoci poznania naukowego, lecz treciowo nadbudowany nad religi, zwizany z Objawieniem. Zespoem nauk zwizanych z dan religi jest apologetyka, rozwaajca warto (prawdziwo) doktryny religijnej czy wiarygodno rde Objawienia, szukajca racjonalnych motyww wiary6. Na temat stosunku filozofii do poznania naukowego zachodzi znaczna rozbieno pogldw.

3. POZNANIE FILOZOFICZNE

3 00. Zarwno wzgldy czysto poznawcze, jak i ludzka potrzeba racjonalizacji pogldu na wiat powoduj, i nauki szczegowe nie wystarczaj, pozostaje problematyka filozoficzna. S rne koncepcje filozofii. Jednake tylko na gruncie klasycznej koncepcji filozofii rysuje si moliwo adekwatnych odpowiedzi. Std donioso zagadnienia naukowego charakteru tak pojtej filozofii.
3 01. Z DZIEJW POJMOWANIA FILOZOFII. - Terminu filozofia" (z greckiego = mio, = mdro) mia po raz pierwszy uy Pitagoras, uwaajc, e mdro jest czym boskim, a czowiek moe by jedynie mionikiem mdroci". Etymologicznie wic filozofia to tyle, co umiowanie mdroci. Pocztkowo utosamiano j po prostu z wiedz lub z (potocznie rozumian) mdroci. W szczeglnoci jednak filozof to kto, kogo interesuje ostateczna zasada wszechrzeczy i kto za pomoc wasnego, naturalnego rozumu, bez odwoania si do mitu czy religii - proponuje i uzasadnia pewne twierdzenia na ten temat7. Tre pytania i sposb szukania na nie odpowiedzi stanowi o przekro-

Zob. artykuy W. Granata i S. Kamiskiego w: W. G r a n a t, Dogmatyka katolicka, tom wstpny, Lublin 1965, oraz haso Apologetyka w: Encyklopedia Katolicka, t. I, Lublin 1973. 7 Zarwno z punktu widzenia historycznego, jak i merytorycznego nie mona wiza genezy i istoty filozofii z zakazem (?) przekraczania w wyjanianiu bytu porzdku przyrody - jak to czyni Z. Cackowski, Wykady z materializmu dialektycznego (Ontologia), SF 1974, 1(98), 149 n. Byoby to rozstrzygnicie dogmatyczne, zwizane z okrelon (z gry przyjt) szko, wyrzucajce arbitralnie poza granice filozofii wikszo rozwaa i stanowisk, ktre historycznie do niej nale. Byoby to zaoenie ad noc", na uytek dogmatycznego naturalizmu lub materializmu. 20

czeniu poziomu umiejtnoci praktycznych, fragmentarycznej wiedzy szczegowej, mitologii, o narodzinach filozofii. Ten, kto nie pyta o pocztek, pierwsz zasad (grec. ) lub przyczyn (grec. ) bytu czy wiata, nie jest filozofem w penym tego sowa znaczeniu. Ostatecznie - w klasycznym okresie rozwoju kultury greckiej, szczeglnie dziki Platonowi i Arystotelesowi - ukonstytuowaa si klasyczna koncepcja filozofii. Przeciwstawiono z jednej strony wiedz doskona, pewn, ogln, dotyczc tego, co konieczne, istotne (grec. , ac. scientia), wiedzy niepewnej, tylko prawdopodobnej, dotyczcej tego, co przypadkowe, dobrej dla posplstwa i ycia codziennego, nie dla mdrca (grec. , ac. opinio), a z drugiej filozofa, uprawiajcego bezinteresownie wiedz, soficie, zawodowemu nauczycielowi umiejtnoci, utrzymujcemu si ze swojej wiedzy i intelektualnej sprawnoci analizy i dyskutowania. Nie byo wtedy jeszcze granicy midzy nauk a filozofi i na czele swego systemu filozofii-nauki postawi Arystoteles filozofi pierwsz" (czyli metafizyk) jako nauk o bycie, o tym, co podstawowe dla kadego bytu (dla Stagiryty byo to badanie bytu w jego czterech przyczynach: materialnej, formalnej, sprawczej i celowej). Na uksztatowanie si tej koncepcji filozofii wpyw miaa i matematyka, z wolna przybierajca posta systemu aksjomatycznego. W okresie hellenistycznym obok arystotelesowskiego pojmowania filozofii wystpoway i inne, czsto irracjonalistyczne (np. - nie bez wpywu Wschodu - zacierajce granice midzy filozofi a religi w gnozie) lub nawizujce do sokratejskiej praktyki koncepcje filozofii jako wiedzy-mdroci, wiedzy-cnoty, wiedzy o losie i postpowaniu czowieka (dla Arystotelesa mdroci bya wiedza o ostatecznych przyczynach bytu, czyli metafizyka). Spotka te wwczas mona byo okrelenie filozofii jako meditatio mortis", rozmylania o mierci. U wczesnych pisarzy chrzecijaskich filozof niekiedy to pogaski mdrzec czy tylko mdrek, niekiedy po prostu mdrzec rozwaajcy sprawy najwaniejsze; niektrzy filozofem nazywali kodyfikatora religijnego lub proroka. W redniowieczu koncepcja filozofii na og sza po linii arystotelesowskiej. Filozofia najczciej (chocia byy i odmienne opinie) cieszya si wielk powag jako najwyszy wykwit naturalnego (tzn. nie opartego na objawieniu religijnym) poznania ludzkiego -i t pozycj krlowej nauk" utrzymaa do XVIII wieku. Stracia j w XIX w., gdy po okresie pokantowskiego idealizmu wystpi szerok fal (narastajcy zreszt od duszego czasu) nurt skrajnego empiryzmu i pozytywizmu. Przyczyniy si do tego gwnie z jednej strony sukcesy nauk przyrodniczych (fizyki newtonowskiej - sam Newton opatrywa swoje prace z zakresu fizyki terminem filozofia" - i biologii darwinowskiej), z drugiej krytyka empirystw (przede wszystkim D. Hume'a) i Kanta. Scjentyzm wzory poznania naukowego widzia w naukach przyrodniczych. Zawzio si znaczenie sowa science" w jzykach angielskim i francuskim. Zaatakowano zwaszcza
21

metafizyk (widzc w niej co bliszego sztuce i religii ni nauce) oraz normatywn etyk. W niektrych tylko krgach uznano teori poznania za jedyn naukow dyscyplin filozoficzn i usiowano na jej teren sprowadzi ca problematyk filozoficzn. Goszono parcelacj filozofii i jej koniec. Wprawdzie klasyczna koncepcja filozofii utrzymywaa si w szkoach neoscholastycznych, jednak nie odegray one w yciu umysowym tamtego okresu powaniejszej roli. Na przeomie XIX i XX w. datuje si pocztek odrodzenia dawnych koncepcji i zaamania dominacji pozytywizmu i scjentyzmu. Obecnie obserwujemy rozmaito stanowisk wobec filozofii i rozmaito stylw uprawiania filozofii. 3 02. PROBLEMATYKA FILOZOFICZNA. - Wbrew niektrym, wyodrbnienie si z filozofii logiki (ktrej zreszt Arystoteles do filozofii nie zalicza), psychologii czy innych dyscyplin szczegowych nie pozbawio filozofii swoistych zagadnie, nie pozbawio jej odrbnego zespou problemw. Jakie to problemy? Nauki szczegowe badaj rozmaite przedmioty (dokadniej: klasy lub rodzaje przedmiotw) w ich budowie, przejawach, badaj warunki ich wystpowania i zwizki (m.in. przyczynowe), w jakie s one uwikane z innymi przedmiotami. Pozostaj pytania dotyczce istnienia i istoty badanych przedmiotw: co to znaczy, e przedmioty istniej"? w jaki sposb istniej? czy istniej lub mog istnie przedmioty innych kategorii ni te, ktre nas otaczaj i dane nam s w dowiadczeniu? czy og przedmiotw istniejcych jest czym racjonalnym, posiada jaki sens lub cel? czy i w jakim sensie mona mwi o istocie (o tym, co istotne dla) przedmiotw? czy zachodz jakie koniecznoci w obrbie tego, co istnieje? co jest ostateczn racj, przyczyn istnienia przedmiotw? itd. Nauki szczegowe stosuj pewne metody poznawcze, korzystaj z rozmaitych rde poznania. W metodach uwikane s zaoenia dotyczce przedmiotu lub skutecznoci bada; w naszym poznaniu zdarzaj si bdy i pomyki. Powstaj pytania: dlaczego zachodz bdy poznawcze? jak mona si przed nimi uchroni? co jest ostateczn podstaw uznania sdw (twierdze) naukowych? co to jest prawdziwo poznania" i kiedy zachodzi? czy moemy w sposb niedogmatyczny, uzasadniony ugruntowa nasz wiedz? itp. Nauki szczegowe badaj swj przedmiot i opisuj. Opisuj te, e wydajemy oceny i normy, e kierujemy si pewnym poczuciem wartoci lub wydajemy sdy o wartoci czego. Niektre nauki szczegowe badaj te, co faktycznie warunkuje wydawanie ocen i przestrzeganie (lub nie) norm u poszczeglnych ludzi i w grupach spoecznych. Pozostaj pytania: jaki jest stosunek midzy opisem a ocen i norm? jaki jest stosunek wartoci do bytu, tego, co wartociowe, do tego, co istnieje? czy to, co istnieje, jest w jakim sensie wartociowe? co jest ostateczn racj wartoci czego i wartociowania? czy istniej kryteria wartoci? jakie s rodzaje wartoci i czy tworz jak hierarchi?

Nauki szczegowe badaj czowieka. Badaj z najrozmaitszych stron jego ciao, jego psychik, jego zachowanie si i dziaalno, pochodzenie i dzieje, wytwory i wypowiedzi, jego zaleno od otoczenia i zwizki z innymi ludmi, jego choroby i jego przyszo. Pozostaj pytania: jaka jest pozycja czowieka wrd innych bytw? czy stanowi on istotnie now kategori bytu? czy i jaki sens lub cel ma jego ycie i dziaalno, jego moralno, sztuka, nauka i religia? jaki jest ostateczny kres jego podstawowych tendencji, jego poszukiwania szczcia, denia do posiadania pewnych dbr? co jest ostateczn racj (przyczyn) jego istnienia? Podejmowanie tego rodzaju pyta jest powszechne i przez wielu uwaane za co charakterystycznego dla czowieka. Jeeli uznamy, e wyznaczaj one istotnie odrbn dziedzin (lub dziedziny) wiedzy i dadz si traktowa w sposb naukowy, jestemy na dobrej drodze do uznania klasycznej koncepcji filozofii. Ze wzgldu na podejmowanie tego rodzaju pyta niektrzy nazywaj czowieka zwierzciem metafizycznym". 3 03. POZORNA JAOWO FILOZOFII. - Rozmaito pogldw i stanowisk filozoficznych, nawet w sprawach fundamentalnych i - wydawaoby si - elementarnych, jest przysowiowa. Skania to wielu do wtpienia w moliwo intersubiektywnego rozstrzygania filozoficznej problematyki. Podobnej sytuacji uwaa si - nie ma w innych naukach, gdzie naukowcy w wikszoci przypadkw dochodz do wsplnych wynikw i gdzie wyranie mamy do czynienia z rozwojem i postpem. Odpowiedzie na to mona: sytuacja bynajmniej nie wyglda tak le w filozofii i tak dobrze w innych naukach, jak by si to mogo wydawa laikowi, ktry spoglda z dalszej perspektywy. Do faktycznych rozmiarw sprowadzone rozbienoci i nieporozumienia wrd filozofw zwizane s ze specyfik nauk filozoficznych i nie przekrelaj wcale ich racjonalnego, naukowego charakteru. Badacz, bliej zorientowany, na og zdaje sobie spraw z tego, dlaczego nastpio takie a takie nieporozumienie, skd bierze si ta czy inna rozbieno. Mona by przytacza nawet przykady z dziejw wspczesnej filozofii na to, i osoby o rozmaitych orientacjach filozoficznych (szczeglnie przy dobrej woli i duszych kontaktach) potrafi si dogada i wpyn na zmian pogldw opozycjonisty. A e trudno si niekiedy nawet fachowcom dogada w niektrych i to podstawowych - sprawach, to fakt. Nie bdzie on jednak przeraajmy, jeli uwiadomimy sobie jego gwne przyczyny (pomijamy ewentualne czysto subiektywne powody u badaczy): 1) problematyka filozoficzna jest na og trudna i subtelna; komplikuje j fakt nawarstwiania, zachodzenia na siebie w cigu dziejw rnych uj, ktrych autorzy nie zawsze dbali do efektywnie o precyzj i komunikatywno wasnych pogldw; 2) wanie w filozofii

podlegaj analizie (gdzie indziej po prostu przyjmowane) rne postacie bezporedniego kontaktu poznawczego podmiotu z przedmiotem, rnego rodzaju intuicje (percepcje) zmysowo-intelektualne i intelektualne, bdce ostateczn podstaw naszej wiedzy o przedmiotach; tymczasem intuicja (np. spostrzeganie, przeywanie) jest czynnoci poznawcz, ktr i ktrej wynik szczeglnie trudno opisa i przekaza innemu podmiotowi; 3) filozofia rozwijaa si przede wszystkim w tzw. szkoach, ktre wytwarzay i rozwijay wasny jzyk, wasn aparatur pojciow, niekiedy argon, niezrozumiay dla badaczy spoza danej szkoy. Poszczeglne szkoy rniy si (i rni) pod wzgldem doboru problematyki; co innego akcentoway i ceniy, na co innego byway szczeglnie uczulone i to prowadzio do zrnicowania stylw filozofowania. Badacz, ktry przeszed rzeteln szko filozoficzn i ksztaci si na klasykach rozmaitych pogldw, potrafi jednak zorientowa si w charakterze jzyka poszczeglnej szkoy oraz w przyczynach odmiennoci aparatury pojciowej rnych ugrupowa. Trzeba tu zauway i to, e rwnie tzw. klasykom zdarza si popeni bd ignorancji. Tak byo np. z D. Hume'em, ktry sabo zna Arystotelesa. J. ukasiewicz susznie stwierdzi, i zarwno Hume, jak i Kant nie mogli krytykowa metafizyki uprawianej przez Stagiryt i scholastykw, gdy tej metafizyki zupenie nie znali. Niestety i teraz wrd piszcych na tematy filozoficzne zdarzaj si powane wypadki ignorancji w stosunku do obcych, nawet klasycznych pogldw. Czsto w ten sposb rodz si rozbienoci wrd filozofw, e kady z nich mwi o czym innym. Specyficzno przedmiotu i zada filozoficznego poznania powoduje, e rozwj filozofii przebiega inaczej i polega na czym innym ni rozwj poznania pozafilozoficznego. W kadym razie postp w filozofii polega na odkrywaniu i precyzowaniu nowych punktw widzenia, na coraz peniejszym uwiadomieniu sobie zaoe i konsekwencji okrelonych stanowisk, na coraz lepszym poznaniu charakteru ludzkich przedsiwzi poznawczych.

4. KONCEPCJE FILOZOFII

4 00. Gwne koncepcje filozofii: klasyczna, pozytywistyczna, neopozytywistyczna, lingwistyczna, irracjonalistyczna. Przybieraj one rne odmiany. Filozofia jest w nich traktowana bd jako wiedza autonomiczna, bd jako wiedza wtrna, bd jako rodzaj ekspresji osobowej i sposb bycia, bd jako ideologia i narzdzie dziaania.

24

4 01. UWAGI WSTPNE. - Spotykamy rozmaite pogldy na temat tego, czym jest filozofia, jakie spenia zadania, jak ma warto. Pogldy te s sformuowane niekiedy wyranie i jednoznacznie, niekiedy niejasno lub jakby przypadkowo, przy okazji omawiania innych spraw. Bywa i tak, e dopiero na podstawie analizy sposobu filozofowania pewnych autorw mona wnioskowa o tym, jakie mieli oni koncepcje filozofii. Trzeba jednak odrni midzy koncepcj filozofii wiadomie formuowan i wyznawan a koncepcj filozofii faktycznie praktykowan (a wic przyjmowan tylko niejako implicite). Trzeba wreszcie odrni koncepcje filozofii faktycznie formuowane lub uprawiane od koncepcji filozofii moliwych do sformuowania i uprawiania, jednak dotychczas nie podejmowanych przez (znanych) autorw. Spotykane pogldy na temat filozofii (pogldy metafilozoficzne) mona charakteryzowa i klasyfikowa z rnych punktw widzenia. Najwaniejsze dotycz przedmiotu filozofii, jej celu, metody czy metod postpowania (badania) filozoficznego, stosunku filozofii do innych dziaw wiedzy i kultury, jej roli w yciu ludzkim. Krzyujc te punkty widzenia, zaostrzajc i zarazem upraszczajc pewne sprawy (dokonujc idealizacji, ujmujc pewne typowe postacie pogldw), mona wyrni nastpujce zasadnicze koncepcje filozofii: klasyczn, pozytywistyczn, neopozytywistyczn, lingwistyczn (analityczn), irracjonalizujc czy irracjonalistyczn. Przy czterech pierwszych koncepcjach filozofia bywa przede wszystkim pewnym typem rozwaa nad okrelon problematyk, przy ostatniej z wymienionych filozofia bywa raczej pewnym sposobem ycia, pewnym sposobem ekspresji osobowoci czy organizacji samowiadomoci i samo-utwierdzania si w bycie lub odwrotnie: ludzki sposb bycia jest ju wedug niej jakim uprawianiem metafizyki. 4 02. KLASYCZNA KONCEPCJA FILOZOFII. - Wedug tej koncepcji filozofia jest wiedz autonomiczn (o wasnym przedmiocie i odpowiedniej do niego metodzie), o charakterze naukowym (racjonalnym), a wic intersubiektywnie komunikatywn i kontrolowaln, uzyskan przy uyciu jedynie naturalnych zdolnoci poznawczych czowieka, zabezpieczajcych w dostateczny sposb jej poznawcz prawomocno. Dotyczy ona tego, co podstawowe i zasadnicze w badanym przedmiocie, ujmuje jego istot i konieczne uwarunkowania. Jeli przedmiotem tym jest byt, to filozofia zmierza do poznania ostatecznych racji (przyczyn) jego istnienia i uksztatowania, do istotnociowej analizy tego, co jest. Jeli przedmiotem tym jest poznanie, to filozofia rozwaa ostateczne podstawy wiarygodnoci poznania ludzkiego, ostateczne racje (kryteria) oceny wynikw tego poznania jako prawdziwych lub faszywych.

25

Nowoytni zwolennicy klasycznej koncepcji filozofii niekiedy okrelaj jej zadania jako badanie warunkw moliwoci pewnych podstawowych lub szczeglnie wanych faktw albo tego, co dane (fenomenw). Ponadto przesunli (co najmniej od Ch. Wolffa) akcent z tego, co faktycznie istniejce, na to, co jest niesprzeczne i tylko moliwe. Wreszcie uksztatowali - obok teorii bytu -now nauk filozoficzn, teori poznania, ktrej odmienno zada poznawczych prowadzi do odmiennoci metod; naczelnym celem teorii poznania jest uzyskanie w sposb w peni krytyczny, radykalnie niedogmatyczny i uchylajcy niebezpieczestwo popenienia petitio principii rozpoznania wartoci ludzkiego poznania, zagwarantowania czy uprawomocnienia wiarygodnoci tego poznania. Jednake w pewnej wersji klasycznej koncepcji filozofii gwny akcent pada nie na teori poznania, lecz na teori bytu. Filozofia nie jest rejestracj empirycznie danych faktw czy rozwaaniem czystych moliwoci, tego, co jedynie wyobraone lub pomylane, skonstruowane, lecz analiz tego, co istnieje lub co faktycznie dane. Odrbno przedmiotu i metody gwarantuje odrbno i autonomi poznawcz filozofii klasycznie pojtej. Jeli filozofia podlega jakim zalenociom i uwarunkowaniom, to maj one charakter przypadkowy lub zewntrzny i nie wpywaj zasadniczo na natur, tre i warto wiedzy filozoficznej. Obecnie klasyczna koncepcja filozofii jest przyjmowana i realizowana - na rne sposoby! - w tomizmie (zob. 34 oraz 10 02) i kierunkach pokrewnych, w fenomenologii (zob. 37 oraz 10 03), a take w niektrych odmianach neokantyzmu8. 4 03. POZYTYWISTYCZNA KONCEPCJA FILOZOFII. - Koncepcja ta wie si ze s c j e n t y z m e m , tzn. z pogldem, i najdoskonalsz, wzorcow posta wiedzy ludzkiej stanowi nauki przyrodnicze typu matematyczno-fizykalnego. Zostaa ona wyranie sformuowana w XIX wieku. Wedug niej filozofia nie stanowi odrbnej wiedzy, nie ma wasnego przedmiotu i wasnych metod. Jest kontynuacj nauk szczegowych: bd daje encyklopedyczny przegld ich teorii, bd zestawia ich wyniki w syntez9, zwykle kierowan jak ide, np. cyklicznoci, postpu. Formuowany na gruncie tej koncepcji oglny pogld na wiat czy wiedz ludzk chce by uoglnieniem

W naszej literaturze wystpuje niekiedy - np. u M. A. Krpca i u S. Kamiskiego - wsze rozumienie filozofii klasycznej". Zob. A. B. S t p i e , Kilka uwag o filozofii klasycznej" i relacji: metafizyka - teoria poznania, RF 25 (1977) 1, 141 n.; A. B r o n k, S. M a j d a -s k i, Klasyczno filozofii klasycznej, RF 39-40 (1991-1992) 1, 367-391. 9 O rnych koncepcjach syntezy" zob. R. I n g a r d e n , Czy zadaniem filozofii jest synteza wynikw nauk szczegowych?, Kwartalnik Filozoficzny" 13 (1936), 195-214.

26

wvnikw nauk szczegowych, a idea przewodnia w ich syntetyzowaniu bywa ekstrapolacj jakiej teorii czy hipotezy przyrodniczej. Pozytywistyczna koncepcja filozofii znajduje zwolennikw wrd przedstawicieli rnych odmian pozytywizmu (zob. 38), wrd filozofujcych przyrodnikw. Zbliona do niej jest koncepcja filozofii w marksizmie (zob. 39 oraz 11 04). Tak pojta filozofia nie moe by przewodniczk nauk szczegowych, skoro jest od nich cakowicie zalena (przynajmniej wedug tego stanowiska). Stosunek hipotez filozoficznych do hipotez i teorii przyrodniczych oraz status epistemologiczny tych pierwszych nie przedstawiaj si zbyt jasno i bywaj przedmiotami dyskusji. Zreszt zachodz te rnice pogldw na temat istoty nauk szczegowych, ktrych uoglnieniem czy syntez ma by filozofia (zob. niej, 24 03). W szczeglnoci mona gosi bd fenomenalistyczn, bd realistyczn koncepcj przyrodoznawstwa; wedug pierwszej ujawnia ono nie natur realnego wiata, rzeczy samych w sobie, lecz ustrj, czciowo przynajmniej zalenej od podmiotu poznajcego, sfery zjawisk; wedug drugiej dotyczy tego, co rzeczywiste. W tym drugim wypadku na gruncie pozytywistycznej koncepcji filozofii mona uprawia tzw. indukcyjn metafizyk, jako pewn ogln teori wiata lub bytu, opart na wynikach nauk szczegowych. 4 04. NEOPOZYTYWISTYCZNA KONCEPCJA FILOZOFII. - Jest to koncepcja goszona przez przedstawicieli Koa Wiedeskiego", dziaajcego w latach dwudziestych XX w. (zob. 38 02). Wedug tej koncepcji istniej dwa zasadnicze rodzaje nauk: nauki formalne i nauki realne. Pierwsze maj charakter czysto analityczny, oparte s na pewnych konwencjach okrelajcych sposb posugiwania si (skonstruowanymi) systemami znakw. Nale do nich logika i matematyka, ktre poza tym mog peni funkcj narzdzia przy uprawianiu nauk realnych i wtedy maj charakter hipotetyczny. Nauki realne to empiryczne nauki przyrodnicze i humanistyczne, przy czym wzorcem dla nich jest fizyka (posugujca si istotnie narzdziami matematycznymi). Filozofia nie stanowi odrbnej wiedzy, nie jest jedn z nauk. Problemy filozoficzne bd maj charakter naukowy i s rozwaalne na terenie nauk szczegowych, bd nie maj charakteru naukowego, s pseudoproblemami", nie wyraaj adnego poznania, lecz co najwyej ludzkie postawy, emocje, aspiracje, potrzeby; filozofia w tym ujciu staje si bliska sztuce i religii. Gdyby - przez sentyment dla tradycji - chciano filozofi" nazywa jak nauk, to mona t nazw stosowa do logicznej analizy jzyka naukowego. 4 05. LINGWISTYCZNA KONCEPCJA FILOZOFII. - Wedug tej koncepcji (popularnej np. wrd przedstawicieli anglosaskiej filozofii analitycznej) klasyczna
27

problematyka filozoficzna, zwaszcza metafizyczna, bd wymyka si naukowym badaniom, bd nie jest jeszcze dostatecznie przygotowana do racjonalnych rozstrzygni. Racjonalnie, odpowiedzialnie moemy zaj si jedynie sposobem mwienia o filozoficznych problemach i ich rozwizaniach, charakterem i struktur jzyka filozofii czy jzyka filozofw. Czsto przy tym problem filozoficzny okazuje si problemem jzykowym, a wiele sporw merytorycznych ma swe rdo w niecisym lub nawykowym sposobie wyraania si. Lingwistyczna koncepcja filozofii w pewnej wersji utosamia si z neopozytywistyczn, w innej jest tylko wyrazem przesadnej ostronoci i nie pozostaje w antagonizmie do innych koncepcji filozofii 4 06. IRRACJONALISTYCZNA KONCEPCJA FILOZOFII. - Wedug ostatniej z wymienionych koncepcji filozofia jest pewnym osobicie (osobowo) zorientowanym ujciem sensu caoci tego, co jest, lub pozycji czowieka w wiecie, jest sposobem bycia czowieka w wiecie poprzez syntetyczne usensownianie wiata, poprzez szczegln orientacj wasnej samowiadomoci. Jest ekspresj i samoutwierdzaniem si podmiotu filozofujcego. Jest sposobem oswajania wiata lub oswajania si ze wiatem. Filozofia wedug tej koncepcji to wiatopogld, oglna postawa yciowa, sztuka bycia. Wielu czy pozytywistyczn lub neopozytywistyczn koncepcj filozofii z koncepcj irracjonalistyczn. S i tacy, ktrzy wyrniaj naukow filozofi jako uoglnienie (syntez) nauk szczegowych lub logiczn teori nauk oraz filozofi jako pozanaukowy pogld na wiat10.

5. METODY FILOZOFICZNE

5 00. Metody uprawiania filozofii s zwizane z przyjtymi koncepcjami poznania, nauki i filozofii. Mona je dzieli na metody specyficznie filozoficzne i niespecyficznie filozoficzne.
5 01. UWAGI WSTPNE. - Ju wyej (2 02) okrelilimy metod jako istotny czynnik naukotwrczy. Metody stosowane w filozofii mona dzieli na specyficznie filozoficzne i niespecyficznie filozoficzne (wsplne z innymi naukami) oraz na oglne (stosowane w rnych dziaach filozofii) i na szczegowe (zwizane tylko z okrelonym dziaem lub problemem filozoficznym). Dobr
10

Takie stanowisko zajmuje np. B. J. Gawcki. 28

metod zaley od oglnej koncepcji filozofii (np. w ramach koncepcji pozytywistycznej gwnymi metodami s - obok dedukcji - ekstrapolacja uoglnie indukcyjnych i wnioskowanie przez analogi), od szkoy czy kierunku filozoficznego. W charakterystyce rozwaa i bada filozoficznych naley odrni metody wielorako zoone, znamionujce sposb budowania teorii w danej nauce lub sposb uprawiania jakiej wyodrbnionej fazy analiz, makrometody, od ich skadnikw, metod prostych lub ich elementw, mikrometod. Tutaj zasadniczo bdziemy si zajmowa tymi pierwszymi. Metody te to rozmaite - zdeterminowane przedmiotem i celem badania, ukierunkowane postawionymi pytaniami oraz ich wiadomymi i zaoeniami - sposoby ogldu i opisu tego, co dane, ujcia w odpowiedni aparatur pojciowo-jzykow, uporzdkowania, interpretacji i wyjaniania; sposoby eksplikacji sensu, odsonicia zaoe, wywnioskowania konsekwencji, przeprowadzenia dyskusji, skonstruowania lub oceny argumentacji. Wyrniamy tu nastpujce grupy metod, stosowane w rnych dziaach filozofii, w ramach rozmaitych szk i kierunkw: 1) metody fenomenologiczne, 2) metody logiczno-lingwistyczne, 3) metody hermeneutyczne, 4) metody ontologiczne, 5) metody metafizyczne, 6) metody transcendentalne, 7) metody scjentystyczne (tzn. metody budowania teorii i metody ich kontroli poznawczej w naukach przyrodniczych, humanistycznych oraz formalnych)11. 5 02. METODY FENOMENOLOGICZNE. - Metody fenomenologiczne to metody dotyczce tego, co i jak dane, metody docierania do danych (tego, co poznawczo zastane) i uzyskiwania ich opisu. Wyrni naley cztery zasadnicze metody fenomenologiczne. Metoda ogldu i opisu tego, co i jak dane, jest podstawow metod dla tych, ktrzy odwouj si do bezporedniego poznania (zob. 16 03) i chc z niego

Zob. A. B. S t p i e , Metody w filozofii, ZN KUL 24 (1981) 1, 3-18 oraz Bibliografia (zwaszcza dziay III i VII). O metodach fenomenologicznych: R. I n g a r d e n, Denia fenomenologw, Zagadnienie konstytucji i sens rozwaa konstytutywnych u E. Husserla, O motywach, ktre doprowadziy Husserla do transcendentalnego idealizmu, w: t e n e, Z bada nad filozofi wspczesn, 1963; t e n e , U podstaw teorii poznania, 1971 ( 26 - o poznaniu ejdetycznym); t e n e , Wstp do fenomenologii Husserla, 1974; A. B. S t p i e , Ocena metodologiczna analizy istnieniu u Romana Ingardena, Sprawozdania [...] TN KUL" 13 (1963) 35-39; t e n e , O rozmaitych rozumieniach metody fenomenologicznej, tame 14 (1965) 63-64; t e n e , Ingardenowska koncepcja teorii poznania, RF 12 (1964) 1, 77-91; t e n e , Uwagi o Ingardenowej koncepcji ontologii, RF 20 (1972) 1, 5-14. O metodach metafizyki tomistycznej: S. K a m i ski i M. A. K r p i e c, Z teorii i metodologii metafizyki, 1962, oraz szereg prac S. Kamiskiego, J. Iwanickiego, J. Kalinowskiego, K. Ksaka, A. B. Stpnia, S. Majdaskiego, J. Her-buta i innych.

11

29

krytycznie korzysta. Pozwala ona w sposb nieprzypadkowy i poddajcy si intersubiektywnej kontroli uj bezporednio, uwyrani rozumiejco i opisa w odpowiednio dobranych terminach zarwno to, co dane, jak i sposb dania czego. Jest niezbdna przy ucilaniu zabiegu nadawania naszym terminom i zwrotom jzykowym odniesienia przedmiotowego, przy definiowaniu dejktycznym (ostensywnym). Posugujc si t metod, mamy do czynienia z czym pierwotnie danym: z zastanymi zrnicowaniami w ich - ewentualnie - wzajemnym ustosunkowaniu. Wobec tych zrnicowa nie dysponujemy zrazu gotowymi definicjami pojciowymi (zreszt takie definicje mogyby by obcione jakimi zaoeniami, uprzednimi przekonaniami), lecz dopiero przystpujemy do ustalenia podstaw dla takich definicji. Po uzyskaniu jasnego i wyranego ujcia (widzenia) tego, co badamy, trzeba to, co poznawczo uchwycilimy, opisa w taki sposb, aeby nie tylko utrwali otrzymany rezultat poznawczy, lecz - przede wszystkim - umoliwi innym podmiotom poznajcym ujcie (zobaczenie) tego, co sami ujlimy. Trzeba innym pokaza to, co bezporednio dane, niejako naprowadzi ich na dany obiekt. Stosuje si tu zabieg rozrnie (opisu kontrastujcego), polegajcy na wyrnieniu (okreleniu) obiektu, o ktry nam chodzi, przez przeciwstawienie go innym (postpujc na og od mniej do bardziej podobnych pod wchodzcym w gr wzgldem). Jeli dokonujemy klasyfikacji, opisu pojciowego tego, co bezporednio dane, to zawsze w obliczu" tego, co opisywane. To, co bezporednio dane, to dane bez porednika nieprzezroczystego, caociowo (niejako jednym rzutem oka" lub za jednym zamachem", jednoetapowo), bez dyskursu i odwoywania si do uprzednio uzyskanych rezultatw poznawczych (sdw). To, co bezporednio i naocznie dane, nazywane bywa f e n o m e n e m , std metod ogldu i opisu tego, co i jak dane, nazywamy metod fenomenologiczn. Ogld i opis fenomenologiczny winien spenia postulat maksymalnej ateoretycznoci. Chodzi o uwolnienie naszego poznania z rozmaitych (czsto nie uwiadomionych, wystpujcych implicite) uprzednich przewiadcze, nastawie, presupozycji, schematw pojciowo-werbalnych. Naley ujawni i wyeliminowa (zawiesi, zneutralizowa) te rne ujcia i schematy o charakterze potocznym (zdroworozsdkowym"), naukowym czy nawet filozoficznym. Niektrzy te zabiegi neutralizacji czy rezerwy teoretycznej (wzicia w nawias") nazywaj redukcjami". Postulat maksymalnej ateoretycznoci jest trudny do cakowitej realizacji, jednake systematyczna prba jego spenienia - za pomoc kolejnych krokw rnych neutralizacji, zawieszenia w sdzie, rezerwy poznawczej - pozwala nam uwiadomi sobie rozmaite uwarunkowania zarwno ogldu, jak i opisu tego, co dane i jak dane.
30

W ogldzie i opisie fenomenologicznym moemy by nastawieni na ujcie tego co dane, w jego penej indywidualnoci, konkretnoci albo w jego sensie, istocie, czyli ejdetycznie (grec. = posta, wzr, istota). M e t o d a i d e a c j i (uzmienniania) to dobr i ukad czynnoci przygotowujcych ogld e j d e t y c z n y , doprowadzajcych do wgldu w istot (do ujcia typu i oglnej struktury) danego przedmiotu i umoliwiajcych przeprowadzenie analizy istotnociowej. Operacja ideacji skada si z czterech etapw. Pierwszy etap to dokonanie aktu lub cigu aktw szeroko rozumianego dowiadczenia, czyli ujcia poznawczego czego jednostkowego bezporednio i z naocznoci spostrzeeniow, quasispostrzeeniow, a nawet wyobraeniow; w gr wchodzi spostrzeenie zmysowe jakiego ciaa, spostrzeenie wewntrzne (czy szerzej: samowiadomo) wasnej psychiki, percepcja stanu psychicznego Drugiego, przypomnienie sobie czego minionego, oczekiwanie czego, co ma nadej, percepcja czego wyobraonego (czego w wyobrani), percepcja wiata przedstawionego (np. malarsko lub filmowo) w dziele sztuki itp. Etap drugi polega na zmianie nastawienia poznawczego wobec danego jednostkowego przedmiotu (lub jego czci, cechy) czy stanu rzeczy i postawieniu pytania o istot czego (pytania esencjalnego). Na przykad widzimy przed sob ten oto kawa czerwonego sukna. Czerwie tego materiau jest skonkretyzowana, jednoznacznie okrelona pod kadym przysugujcym jej wzgldem (ujednostkowiona), ma wasny odcie, jasno, ksztat. Wobec jakiego z momentw czy rysw tego naocznie danego, konkretnego kawaka sukna, np. wobec jego czerwieni, zaj moemy nastawienie ejdetyczne i zapyta o istot czerwieni w ogle (czy czerwieni jako takiej) lub o istot barwy. Wwczas intencja naszego aktu poznawczego odrywa si niejako od tego jednostkowego przedmiotu i jego jednostkowej cechy (mianowicie czerwieni) i zmierza do istoty czerwieni, do czerwieni czy czerwonoci jako takiej, in specie (niejako gatunkowo wzitej). Zmienia si wtedy przedmiot naszego poznania; chodzi nam ju nie o czerwie okrelonego przedmiotu naszego dowiadczenia, lecz o sam, idealiter wzit jako czerwieni. Nastpuje trzeci etap, operacja uzmienniania. Polega ona na tym, e - w obliczu lub na tle naocznie danych (w percepcji, przypomnieniu, oczekiwaniu lub w wyobraeniu) jednostkowych przypadkw czerwieni (czego czerwonego) - prbujemy uzmienni w danym fenomenie czerwieni rne momenty i rysy. Dokonujemy tej operacji za pomoc (termin Husserla) wariacji imaginatywnej", dziki ktrej przekraczamy ograniczenia zakresu faktycznie dajcych si uzyska percepcji. W traktacie uzmienniania nie tylko dostrzegamy swoisto jakociow samej czerwieni, ale i to np., e moe ona przybiera rozmaite ksztaty czy odcienie, e moe zaistnie (skonkretyzowa si) jedynie jako cecha czego przestrzennie rozcigego (przynajmniej dwuwymiarowo), e nie moe si rnicowa np.
31

wedug stopni goryczy lub wysokoci tonu. Chwytamy wic czerwie nie tylko w jej jakociowoci, w jej sensie (w tym, co stanowi, e jest sob, czerwieni wanie), lecz rwnie w jej ustosunkowaniu si do innych jakoci; ujmujemy koniecznoci, jakim czerwie podlega, i moliwoci, jakie ona dopuszcza. Globalne ujcie rezultatw operacji uzmienniania prowadzi do czwartego etapu ideacji, do wgldu w istot czerwieni, do jej ogldu ejdetycznego. Jest on -wedle Husserla - aktem poznania bezporedniego, rdowego, nadbudowanym nad wyjciowymi aktami dowiadczenia, dokonujcym szczeglnej syntezy przedmiotw aktw fundujcych; naoczno aktu ogldu ejdetycznego (naoczno kategorialna") jest pochodna wzgldem naocznoci aktw fundujcych ten ogld, jest niejako sposobem korzystania z naocznoci spostrzeeniowej, uasi--spostrzeeniowej i wyobraeniowej. Rozumiejce rozwijanie ogldu ejdetycznego, uwyranianie istoty czego, wydobywanie tego, co w niej implicite zawarte, to a n a l i z a i s t o t n o c i o w a (ejdetyczna) czego. Otrzymany rezultat ideacji - zbir tez na temat istoty czego - jest wprawdzie genetycznie zaleny od wyjciowego dowiadczenia (ktre nie tylko wyznacza zakres tego, co ejdetycznie dostpne, lecz rwnie podsuwa pewne akcenty i ukierunkowania operacji uzmienniania, okrelone typologie czy klasyfikacje), jednake nie jest zaleny od niego pod wzgldem swej wartoci poznawczej. Jeli ju dojdzie np. do ujcia czerwieni jako takiej, barwy in specie, to uzyskana w ten sposb wiedza jest prawdziwa niezalenie od tego, czy prawdziwe s informacje dostarczone przez podbudowujce j akty spostrzee, quasi-spostrzee, przypomnie, oczekiwa czy wyobrae. Gdyby dana spostrzeona rzecz faktycznie nie bya czerwona, gdyby nawet w ogle nie istniay adne przedmioty czerwone, a czerwono pewnych cia bya zudzeniem, spowodowanym np. przez struktur lub szczeglne okolicznoci naszej percepcji, to i wwczas prawd byoby, e czerwie nie jest zieleni, e czerwie nie rnicuje si wedug stopnia sodyczy, e istnie ona moe jedynie jako cecha czego rozcigego itp. Te ustalenia s wyznaczone przez sam czerwie jako tak (wzit w swej jakoci, w swej naturze), a nie przez to, jak faktycznie jest uksztatowany istniejcy realnie wiat. Faktyczno istnienia, istnienie konkretyzacji danej istoty - to sprawy pominite w poznaniu ejdetycznym. Poznanie ejdetyczne dotyczy istnienia czego, o ile je lub jego sposb wyznacza istota tego czego; w rozwaaniach ejdetycznych ustala si jedynie moliwo i warunki zaistnienia lub istnienia czego. Ustalajc to, co bezporednio dane, ma si niekiedy na uwadze nie tyle to, co dane wprost, bez porednikw (reprezentantw), ile to, co dane czysto", a wic bez udziau pozaprzedmiotowych wtrtw, bez subiektywnych znieksztace czy modyfikacji.

32

R e d u k c j a t r a n s c e n d e n t a l n a (zwana te fenomenologiczn ) to zabieg zmierzajcy do wyznaczenia niepowtpiewalnej sfery poznawczej oraz do odsonicia nowego przedmiotu bada: czystej wiadomoci wraz ze zwizanym z ni czystym podmiotem poznajcym (czystym lub transcendentalnym ja") - Jest to metoda wyrnienia niepowtpiewalnej poznawczo sfery w obrbie wiadomej dziaalnoci podmiotu poznajcego. Polega ona na wziciu w nawias" (zawieszeniu uznania, teoretycznym zneutralizowaniu) tego, co transcendujc wiadomo (cilej: strumie przey wiadomych), nie jest zagwarantowane samym jej przebiegiem i tym, co w niej immanentnie zawarte. Przede wszystkim rezygnuje si z ujcia strumienia wiadomoci jako objawu yciowego osobnika psychofizycznego (typu homo sapiens"), uwikanego przyczynowo w procesy (i stany) wiata realnego, oraz z wiedzy na temat obiektywnego bytu tego wiata. To wzicie w nawias" nie jest ani wtpieniem czy problematyzacj, ani jak eliminacj czego z zakresu tego, co dane. Jest potraktowaniem stosunku poznawczego jako relacji nie midzy dwoma bytami, lecz midzy przeyciem wiadomym (jako pewn sensown caoci) a jego przedmiotowym odpowiednikiem, wzitym jedynie jako korelat ujcia (intencji) naszej wiadomoci, jako co (tylko) przedstawionego, mniemanego itp. Relacj akt wiadomoci-przedmiot aktu" zastpuje - po redukcji - relacja noeza-noemat" (uywajc terminologii husserlowskiej). Redukcja odsania to, co bezporednio wyznaczone przez zawarto strumienia przey wiadomych, wydobywa na jaw gbsze warstwy tego strumienia, ktre konstytuuj (wspdeterminuj lub wspwarunkuj) sensy pojawiajce si w ramach naszych przey. Sowo redukcja" - nawizujc do jego aciskiej etymologii - oznacza sprowadzanie (sprowadza" nie znaczy tu utosamia") czego do jego gbszych warstw, ukrytych warunkw, odkrywanie korzeni sensu (i jego pojawiania si) w naszej wiadomoci. Przy tym - w ramach metody redukcji transcendentalnej jako metody fenomenologicznej - to sprowadzanie czego do jego korzeni, to odkrywanie w gbszych strukturach (podstrukturach) wiadomoci warunkw pojawiania si sensw (przedmiotw), nie moe odbywa si na drodze czystego wnioskowania, dedukcji, lecz poprzez wypatrzenie, wydobycie na jaw, odsonicie i ujawnienie (unaocznienie) tego, co ukryte, lecz co jako si przejawia lub daje si odsoni w tym, co bezporednio dane, i stanowi niejako zewntrzno lub samoujawnialn (przeyciowo) powierzchni naszego strumienia wiadomoci (i zwizanego z nim podmiotu). Radykalne przeprowadzenie redukcji jest spraw trudn i skomplikowan, wci rodzc dyskusje, take wewntrz szkoy fenomenologicznej. Std niektrzy gosz niedefinitywno (nieostateczno) tego zabiegu. W myl tego pogldu redukcj mona przeprowadza, a nie przeprowadzi.

33

M e t o d a r o z w a a k o n s t y t u t y w n y c h to metoda rozwijania i uzupeniania redukcji transcendentalnej, metoda odsaniania warstw konstytuujcych caoci przeyciowe i sensy pojawiajce si w strumieniu wiadomoci oraz ujawniania zwizkw (korelacji) midzy noezami a noematami. Do realizacji tych rozwaa potrzebne s - midzy innymi - nastpujce umiejtnoci (sprawnoci): sprawno tematyzacji tego, co nie tematyzowane, sprawno korzystania z nieaktowych postaci wiadomoci, zwaszcza z intuicji przeywania (z nierefleksyjnej samowiadomoci, wsptowarzyszcej wszelkim naszym przeyciom), sprawno przeprowadzania wielostopniowej refleksji, sprawno zamierzonego zauwaania mimochodem", sprawno wydobywania na jaw (unaoczniania) tego, co mieci si implicite w rozwaanych fenomenach. (Sprawnoci te przydatne s zreszt take przy ogldzie i opisie fenomenologicznym). Przy artykulacji pojciowej i opisie konstytucji oraz tego, co konstytuujce i co konstytuowane, potrzebna jest jeszcze sprawno pokazywania (quasidejktycznego opisu) tego, co i jak dane lub ujawnione (odsonite). Eksplikacja fenomenologiczna (czyli wydobywanie na jaw) tego, co implicite zawarte w fenomenach - bez posuenia si wnioskowaniem, dyskursem, analiz pojciow - moliwa jest dziki temu, i to, co dane, moe wskazywa pewnymi swoimi rysami czy sposobem pojawiania si, z pewn naocznoci (intencyjnie jak si tu wyraa niezbyt szczliwie Husserl, nadajc intencji" jeszcze jedno znaczenie) na co dalszego, gbszego, aktualnie nie odsonitego. Tak np. dese widzianego fragmentu kilimu wyznacza (zapowiada) dese zakrytej czci kilimu, pocztek melodii zapowiada jej dalszy cig, przednia strona bryy wskazuje na (zapowiada) jej stron tyln czy wntrze bryy. Zauwamy, i ideacj i ogld ejdetyczny mona zinterpretowa bd tak, jak Husserl, a wic w myl skrajnego realizmu pojciowego, bd w duchu umiarkowanego realizmu pojciowego (w typie Arystotelesa lub Tomasza z Akwinu) jako szczegln posta abstrakcji (zob. 22). Fenomenologowie podkrelaj (midzy innymi) naocznociowy charakter poznania ejdetycznego; Husserl mwi tu o szczeglnej odmianie naocznoci, mianowicie o naocznoci kategorialnej. Wydaje si - nie moemy tu rozwija dyskusji - e naoczno uj ejdetycznych nie jest naocznoci swoist, lecz jest to naoczno zapoyczona, jest to wykorzystanie naocznoci aktw podbudowujcych ogld ejdetyczny, np. aktw spostrzeenia, quasi-spostrzeenia czy wyobraenia. 5 03. METODY LOGICZNO-LINGWISTYCZNE. - Chodzi tu o metody badania jzyka i tworw jzykowych w aspekcie ich funkcji poznawczych i przypoznawczych, o sposoby przeprowadzania opisu, eksplikacji, precyzacji, ujawniania implikacji czy konsekwencji stosowanego jzyka, sensu i rl poznawczych wyrae stanowicych jzykowe formuy (odpowiedniki) podejmowanych zabie34

gw poznawczych, uzyskanych rezultatw poznawczych. Wymiemy zasadnicze odmiany metod przeprowadzania analizy tworw jzykowych, ktre (owe twory jzykowe) bior udzia w poznawaniu i stanowi intersubiektywn szat rezultatw poznawczych. A n a l i z a to przede wszystkim czynno mylowego rozbioru jakiej caoci, wyrnienia i uwyranienia (a wic treciowego scharakteryzowania) elementw (skadnikw, momentw) lub czynnikw badanego obiektu, uchwycenia relacji midzy nimi, wewntrznej struktury itp; a take sposb eksplikacji (uwyranienia, dookrelenia) i ucilenia znaczenia analizowanych wyrae, badania poprawnoci rozumowa, konkluzywnoci wnioskowa. Mwic o analizie w tym drugim sensie - o analizie znaczeniowej - zazwyczaj wyrnia si dwie jej postacie: dokadniejsze wyjanienie znaczenia sw i wypowiedzi (a poprzez nie myli) przez zastpienie wyrae niecisych, niejednoznacznych, mglistych wyraeniami cisymi, jednoznacznymi, jasnymi (przy zachowaniu tosamoci treci, zakresu lub wartoci logicznej wyrae!) oraz transponowanie wyrae jzyka zastanego (potocznego, naturalnego) na wyraenia jzyka skonstruowanego (sztucznego, formalnie scharakteryzowanego), przeprowadzenie logicznej rekonstrukcji wyrae; pierwszej patronowa G. E. Moore, drug propagowali B. Russell, L. Wittgenstein (wczesny), R. Carnap. Analityczne, logicznie zorientowane wyjanienie, uwyranienie, ujawnienie lub ucilenie (sensu) jakich wyrae czy tekstw (a poprzez nie wyraonych w nich myli) odbywa si przez odpowiednie zastosowanie nastpujcych operacji: opisu eksplikujcego lub regulujcego, symbolizacji, transpozycji, asemantyzacji, formalizacji, rekonstrukcji (logicznej). Opis eksplikacyjny polega na dokadnym wydobyciu i okreleniu sensu danego wyraenia, np. odwoujc si do jego etymologii, ujawniajc jego (uywamy terminologii jzykoznawczej) sownikowe paradygmaty czy typowe konteksty, syntagmatyczne uwikanie (w danym kontekcie), syntaktyczn pozycj lub rol, konotacj i denotacj (intensj i ekstensj). Opis regulujcy polega na modyfikacji zastanego sensu lub formy wyraenia celem jego precyzacji, ujednoznacznienia. Symbolizacja to przyporzdkowanie wyraeniu lub jego wyrnionym, wyartykuowanym skadnikom (elementom, czonom) odpowiednich symboli. Dziki temu uzyskuje si bd now, bardziej podatn na rne operacje posta analizowanego wyraenia, bd jego transpozycj w innym jzyku. Transpozycja jest rodzajem przekadu wyraenia jednego jzyka na wyraenie drugiego jzyka, przy czym zasady przekadu oraz stopie (czy typ) odpowiadania sobie wyraenia przekadanego i jego przekadu mog by rozmaite. Szczeglnym gatunkiem transpozycji jest asemantyzacja, polegajca na przeformuowaniu wyrae (danego jzyka) w ten sposb, i ich zapis ujawnia jedynie struktur syntaktyczn wyrae; w ten sposb dwa wyraenia rne semantycznie mog
35

okaza si dokadnie takie same syntaktycznie. Formalizacja w sensie cisym jest sprowadzeniem danych wyrae wycznie do ich strony zewntrznej: ustala si jedno-jednoznaczn relacj midzy ksztatem (i porzdkiem przestrzennym) a znaczeniem wyrae i pomija to ostatnie. W jzyku sformalizowanym wyraenia sprowadza si do napisw i relacji przestrzennych midzy nimi. Rekonstrukcj (termin ten uywany jest take w innych znaczeniach) proponujemy tu nazywa odczytanie (eksplikacj) czego przy zaoeniu, i to odczytanie (ujawnienie penego sensu) wymaga uzupenie, dopowiedze do tekstu, ktry (ktrego sens) podlega rekonstrukcji. Uzupenienia te mog polega np. na ucileniu tego, co niecise, ujednoznacznieniu tego, co wieloznaczne, ujawnieniu tego, co zakryte: zaoe (przesanek), konsekwencji, wewntrznej struktury, gbszego lub wtrnego (przenonego) znaczenia. W tych rnych odmianach czy postaciach analizy lingwistyczno-logicznej zwraca si - midzy innymi i gwnie - uwag na rol jzyka (szaty jzykowej naszego poznania) w zabezpieczeniu prawdziwoci, prawomocnoci, komunikatywnoci i kontrolowalnoci osiganych rezultatw poznawczych. 5 04. METODY HERMENEUTYCZNE. - Metody hermeneutyczne w rozwaanym tu znaczeniu to metody badania czy wydobywania sensu struktur lub tworw znakowych. W hermeneutyce badany przedmiot ujmowany jest jako tekst, znak, symbol (czego). Moe to by przedmiot pozaznakowy, lecz potraktowany jako tekst znaczcy (jakby-tekst), znak lub symbol, przy czym to, co zastane, w tym ujciu traktuje si jako powierzchni czego gbszego (tym samym przyjmujc warstwow budow tego, co si bada). To, co powierzchniowe, ma charakter podwjny: zakrywajco-ujawniajcy (z tym, e to ujawnianie moe by mgliste, niewyrane, jedynie jakby zapowiadajce, sugerujce). Chodzi o wydobycie tego, co nie ujawnione, a niejako virtualiter zawarte w tekcie. Poszukiwanie jednak gbszego (ukrytego) sensu zakada jaki kontekst. Tekst wymaga eksplikacji lub interpretacji w wietle waciwego mu kontekstu. Kontekst: 1) moe by zwizany z kodem danego symbolu, z systemem znakw, w ramach ktrego dany znak-tekst funguje; 2) moe by kontekstem kulturowym, spoecznym, historycznym; 3) moe by kontekstem okolicznociowym. Ju z tego powodu odkrywanie ukrytego sensu polega czsto na szczliwym wpadniciu na waciw interpretacj lub na pomysowoci w stawianiu hipotez interpretacyjnych. W rnych postaciach filozoficznej hermeneutyki (M. Heidegger, H. G. Gadamer, P. Ricoeur) nie stawia si ostrych rygorw sposobom odkrywania tego, co zakryte. Podkrela si natomiast niezbdno i uprzednio kontekstu i std niedefinitywno, a nawet prowizoryczno zabiegw interpretacyjnych. W hermeneutyce wyklucza si moliwo okrelonego (fundamentalnego) pocztku i dopuszcza kolisto wyjanie (koo hermeneutyczne").
36

Dostrzec mona pokrewiestwo zabiegw hermeneutycznych zarwno z pewnymi odmianami analizy i rekonstrukcji logiczno-lingwistycznej, jak i z pewny-mi aspektami redukcji transcendentalnej i rozwaa konstytutywnych.

5 05. METODY ONTOLOGICZNE. - S to metody charakterystyczne dla ontologii (zob. niej, U 01, 11 03), pojmowanej tu jako nauka filozoficzna o tym, co (czysto) moliwe, a wic o tym, co istnieje lub istnie moe, lecz w oderwaniu od faktycznoci istnienia. To co moliwe, mona traktowa formalnie jako niesprzeczne i wwczas waciwymi metodami ustalania moliwoci (czego) bd: badanie niesprzecznoci pewnych struktur i ukadw, zestawianie niesprzecznych (spjnych) kombinacji okrelonych elementw czy momentw, take interpretacja przedmiotowa (dobieranie modeli) systemw formalnych; a wic metoda kombinatoryjna i metoda interpretacji przedmiotowej (ontologicznej), zakadajce metod ustalania niesprzecznoci czego (jakiego ukadu elementw). Tak uprawiana ontologia jest metodologicznie pokrewna metalogice i metamatematyce. To, co moliwe, mona traktowa treciowo, jako co wyznaczonego przez natur (jako) wchodzcych w gr elementw czy momentw. Dane, wyrnione jakoci wzite same w sobie (in specie), ze swej istoty podlegaj pewnym koniecznociom oraz wyznaczaj pewien zakres moliwoci (odpowiednio: wykluczaj pewne stany jako niemoliwe), dopuszczaj pewien repertuar moliwych kwalifikacji, ustosunkowa, zwizkw itp. Waciw metod ustalania tego, co konieczne, i tego, co moliwe, jest analiza istotnociowa (ejdetyczna), o ktrej ju wyej mwilimy (zob. 5 02). Stosujc j, ontologia musi przeprowadza zabiegi ogldu i opisu tego, co bezporednio dane, oraz ideacji, musi posugiwa si omwionymi ju metodami fenomenologicznymi. W ten sposb na terenie ontologii otrzymujemy ejdetyk, ktr mona interpretowa bd w myl realizmu skrajnego, bd w myl realizmu umiarkowanego. W rozwijaniu analiz ejdetycznych posugujemy si te dedukcj. 5 06. METODY METAFIZYCZNE. - Metody metafizyczne (zwane te niekiedy metodami metafizykalnymi) to metody uywane w rnych typach metafizyki jako nauki o bycie w aspekcie jego istnienia, nauki zajmujcej si bytem w jego faktycznoci, celem ustalenia koniecznych warunkw i ostatecznych racji istnienia kadego bytu (jako bytu) (zob. niej, 11 01, 11 02). Wrd nich naley wyrni trzy metody: Metoda e k s t r a p o l a c j i - rozcigania pewnych wybranych aspektw czy empirycznie danych kategorii bytu (oraz prawidowoci w nich zachodzcych) na cao tego, co istnieje - jest stosowana nie tylko w rnych posta-

37

ciach metafizyki indukcyjnej. W jej ramach wan rol odgrywa wnioskowanie przez analogi. Metoda t r a n s c e n d e n t a l i z a c j i - zabieg odrnienia w bycie tego, co kategorialne, i tego, co transcendentalne, i posugiwanie si specjalnym typem analogii przy orzekaniu o bycie - jest charakterystyczna dla metafizyki typu tomistycznego. Istotn w niej rol odgrywa zabieg formowania pojcia bytu jako bytu, ujmowany przez jednych jako szczeglna odmiana abstrakcji, przez innych jako zoona operacja separacji (zob. niej, 28). Metoda transcendentalizacji jest szczeglnym splotem percepcji rozumiejcych (kierowanych pewnymi pytaniami), zwaszcza percepcji czysto intelektualnej (intelekcji) oraz wnioskowa dedukcyjnych; ambicj tej metody (jeli mona si tak wyrazi) jest unikanie wnioskowa niededukcyjnych, zawodnych. Metoda a n a l i z y e j d e t y c z n e j (w wersji realizmu umiarkowanego) - omwiona ju wyej - stanowi w niektrych typach metafizyki metod podstawow, w innych metod pomocnicz lub rwnorzdn metodzie ekstrapolacji lub metodzie transcendentalizacji. Posuguje si rwnie dedukcj. 5 07. METODY TRANSCENDENTALNE. - Metody transcendentalne mona najoglniej okreli jako pewne szczeglne sposoby badania wartoci naszego poznania oraz ustalania warunkw pojawiania si danych faktw czy fenomenw. Chocia sam termin transcendentalny" (nie naley go miesza z rwnoksztatnym terminem wystpujcym w metafizyce klasycznej) i zwizane z nim koncepcje czystej wiadomoci i czystego podmiotu (ja") pochodz od I. Kanta, mona mwi (przynajmniej) o trzech wersjach metody transcendentalnej: kartezjaskiej, kantowskiej i fenomenologicznej (husserlowskiej); by moe jako czwart wersj tej metody naley potraktowa metod stosowan przez wspczesny tomizm transcendentalizujcy. Kartezjaska wersja metody transcendentalnej polega na postawieniu pytania: czy i jak mona wywie (uzasadni, wywnioskowa) z istnienia i treci wiadomoci istnienie (= uznanie istnienia) i wasnoci danych w niej, zewntrznych przedmiotw?" oraz na szukaniu na nie odpowiedzi wycznie w (danych) samowiadomoci i analizie bezporednich danych naszej wiadomoci, przy czym chodzi o tzw. wiadomo czyst (transcendentaln) jako sfer poznawczo niepowtpiewaln. Sfer niepowtpiewaln ustala si na drodze wtpienia, problematyzacji. Kantowska wersja metody transcendentalnej polega na postawieniu pytania o warunki moliwoci - podmiotowe, czyli ugruntowane w samej strukturze podmiotu poznajcego, lub aprioryczne, czyli uprzednie wzgldem empirycznego dania czego - danych, mianowicie czynnoci wiadomych (o okrelonej treci) lub ich wytworw, np. w postaci gotowych nauk czy teorii naukowych,
38

bd te poszczeglnych fenomenw. Warunek moliwoci jest tu rozumiany jako warunek konieczny (a nie dostateczny), a sposobem dochodzenia do jego ustalenia jest wywd rozumowy, zwany przez Kanta dedukcj transcendentaln. Fenomenologiczna wersja metody transcendentalnej, podobnie jak kartezjaska, polega na rozstrzygniciu problematyki transcendentnej wycznie na podstawie danych immanentnych (tzn. czystej wiadomoci) albo - jak chc niektrzy - na przeformuowaniu problematyki dotyczcej tego, co transcendentne, w problematyk dotyczc tego, co immanentne; z tym, e sfer immanencji (niepowtpiewaln poznawczo sfer czystej wiadomoci) ustala si za pomoc specjalnego zabiegu: mianowicie opisanej ju wyej redukcji transcendentalnej, modyfikujcej zastan posta naszej (samo)wiadomoci. Zamiast kartezjaskie-go cogito" mamy tu spostrzeenie immanentne (lub inn posta immanentnie skierowanej refleksji), zamiast kantowskiej dedukcji mamy tu szczeglny zabieg redukcji, kierujcy si postulatem utrzymania kontaktu naocznociowego z tym, co przez t redukcj wydobyte, odsaniane. Redukcja ma nie tylko ustala korzenie danych fenomenw, lecz je take odsania w bezporednioci. W ten sposb metody transcendentalne" krzyuj si z metodami fenomenologicznymi".

6. FILOZOFIA A WIATOPOGLD

6 00. Naley odrni naukowe uprawianie filozofii od filozofowania na usugach wiatopogldu, a take dyskusj naukow od dyskusji wiatopogldowej. wiatopogld moe, a nawet powinien korzysta z nauk i filozofii, jednak zawsze bdzie poza nie wykracza. Bywaj wiatopogldy racjonalne i nieracjonalne, religijne i niereligijne.
6 01. STRUKTURA I RODZAJE WIATOPOGLDW. IDEOLOGIA. Czowiek podejmuje przedsiwzicia poznawcze bd ze wzgldu na dorane potrzeby yciowe (indywidualne, grupowe, gatunkowe), bd ze wzgldu na swoje zainteresowania czysto teoretyczne, bd wreszcie celem uporzdkowania swojego postpowania i znalezienia lub nadania sensu swemu yciu traktowanemu jako cao. Osignicie nawet najbardziej praktycznych i doranych celw wymaga rzetelnej wiedzy. Poznanie moe suy zadaniom pozapoznawczym, jednake w swym przebiegu winno by tylko poznaniem, tylko poszukiwaniem (uzyskiwaniem) prawdy.
39

Tendencj do caociowego uporzdkowania swego postpowania i ustalenia sensu ycia nazwijmy poszukiwaniem wiatopogldu. Nie mona bowiem realizowa jej nie rozwaajc istoty i sposobu istnienia otaczajcego nas wiata. w i a t o p o g l d jest to zesp przekona i postaw, twierdze, ocen i norm, ktry - przynajmniej w oczach zwolennikw czy wyznawcw - stanowi spjny, caociowy obraz rzeczywistoci (tego, co istnieje), porzdkujcy (wartociujcy i normujcy) postpowanie wzgldem siebie i otoczenia. U osb nastawionych bardziej intelektualnie i krytycznie, u tych, ktrych trudnoci i skomplikowane nieraz sytuacje zmuszaj do samodzielnych, zasadniczych decyzji, wystpuje troska o to, aeby owa spjno pogldu na wiat nie bya pozorna i aby jego wybr nie by czym przypadkowym i nieumotywowanym. wiatopogld jest zbiorem elementw i czynnikw dosy rnorodnych. W kadym razie peny wiatopogld zawiera rozstrzygnicia zagadnienia sensu ycia, ostatecznego celu dziaania, hierarchii dbr. Nasuwaj si tu pytania o istot i racj istnienia nas samych, otaczajcego nas wiata, o ostateczn podstaw norm i odpowiedzialnoci moralnej, o niemiertelno duszy ludzkiej (lub czowieka), o istnienie Boga. Pytania te stawia rwnie na swoim terenie filozofia. Owa zbieno tematyki z jednej strony powoduje nie gasnce nigdy zainteresowania szerokiego grona ludzi filozofi, z drugiej prowadzi do cigych nieporozumie. Poniewa filozofia omawia sprawy, ktre kadego dotycz, obchodz i bol, czowiek szukajcy lub majcy ju wiatopogld uwaa si za kompetentnego w sprawach filozoficznych. Czym innym jest jednak filozofowanie zaangaowane wiatopogldowo, usugowe", a czym innym naukowe uprawianie filozofii. Peni one odmienne funkcje i rozwizuj swoj problematyk kierujc si innymi motywami. Filozofii nie moe uprawia czowiek z ulicy" bez przejcia odpowiedniego treningu i zdobycia niezbdnej kompetencji. Pod tym wzgldem filozofia nie rni si od innych nauk, np. od matematyki czy fizyki. Oczywicie naukowo uprawiana filozofia moe peni rozmaite poyteczne funkcje w rnych dziedzinach ycia i kultury. Jednake wszystkie te praktyczne zastosowania filozofii (w budowaniu pogldu na wiat, motywowaniu decyzji moralnych, pogbianiu przey religijnych i estetycznych) s racjonalnie uprawnione tylko wtedy, gdy sama filozofia jest odpowiedzialnie uzyskanym poznaniem przez wyspecjalizowane podmioty poznajce. Waciwe uprawianie filozofii wymaga pewnej ascezy, polegajcej na umiejtnym eliminowaniu w procesie poznawania czynnikw pozapoznawczych, wolitywno-emocjonalnych, nawykw i uprzedze, oraz wymaga usprawnienia intelektu do utrzymania si przy waciwym filozofii punkcie widzenia, do odpowiedniej dyscypliny mylenia, do krytycyzmu i uczulenia na ciso sformuowa i rozumowa, na uwano i dociekliwo percepcji i analizy. Waciwe zrozumienie analiz i wy40

nikw filozoficznych wymaga przyswojenia sobie aparatury pojciowej filozofa, aparatury bynajmniej nie przypadkowej i zbdnej. W budowie wiatopogldu bior te udzia nauki szczegowe, zarwno przyrodnicze, jak i humanistyczne. Jednake sama wiedza - filozoficzna i naukowa - nie wystarczy do zaangaowania caej osobowoci ludzkiej, do podjcia wicej decyzji w sprawie wyboru i realizacji celu naszego ycia, akceptacji (odkrytego) sensu naszego istnienia. Oczywicie troska o trafno i skuteczno tych decyzji prowadzi do racjonalizacji wiatopogldu, nie doprowadzi jednak do utosamienia wiatopogldu z wiedz. wiatopogld czowieka nie jest - ze swej natury - czym jednoznacznie wyznaczonym przez wyniki (zreszt zmienne i niepewne) nauk szczegowych oraz naukowo uprawianej filozofii; zawsze pozostanie w nim miejsce na wiar w co lub w kogo, na zaufanie czemu lub komu, na decyzj na co. Zalenie od tego punktu mamy do czynienia z rozmaitymi rodzajami wiatopogldu. Najoglniej moemy wyrni wiatopogldy racjonalne i nieracjonalne, scjentystyczne i niescjentystyczne, religijne i niereligijne. wiatopogld racjonalny to wiatopogld eliminujcy lub (waciwie) ograniczajcy w podstawowych punktach (wyborach) dziaanie nastrojw, popdw, nawykw, odwoujcy si do nauk szczegowych i filozofii zgodnie z zakresem ich kompetencji. wiatopogld scjentystyczny to wiatopogld ufajcy bezwzgldnie naukom szczegowym, starajcy si wci poda za nimi, ekstrapolujc ich teorie i hipotezy na problemy sensu wiata, ycia czowieka, moralnoci, na cao bytu. wiatopogld religijny to wiatopogld odwoujcy si do objawienia lub wiatopogld, ktry w wzowych decyzjach opiera si na zaufaniu Bogu lub jego Wysannikowi (tutaj zachodz rnice midzy religiami), na pewnym osobowym - bezporednim lub porednim - kontakcie z Kim. Bywaj wiatopogldy zarazem religijne i racjonalne12. I d e o l o g i a to jaka doktryna (zesp twierdze, ocen i norm) bdca podstaw postpowania lub narzdziem dziaania jakiej grupy spoecznej. W bardziej specjalnym znaczeniu ideologi nazywa si doktryna zwizana z dziaaniem (z interesami) grupy klasowo (w sensie marksistowskim) zdeterminowanej. W tym sensie ideologi moe by jaki wiatopogld, ale rwnie okrelona doktryna filozoficzna. Std te niektrzy - np. wielu autorw marksistowskich

Toczy si dyskusja, czy moe istnie peny wiatopogld cakowicie wyznaczony przez wyniki nauk szczegowych i naukowej filozofii. W wietle przeprowadzonych tu ustale taki wiatopogld nie jest moliwy. Zob. m.in.: Nauka - wiatopogld - religia, pod red. s. Z. Zdybickiej, Warszawa 1989; Z zagadnie wiatopogldu chrzecijaskiego, pod red. ks. M. Ruseckiego, Lublin 1989; Oblicza dialogu. Z dziejw i teorii dialogu: chrzecijanie - marksici w Polsce, Pod red. A. B. Stpnia i T. Szubki, Lublin 1992.

12

41

- nie dostrzegaj waciwie rnicy midzy filozofi, wiatopogldem i ideologi, a filozofi okrelaj wprost jako wiatopogld klasowo zdeterminowany. Zachodzi zasadnicza rnica midzy uzasadnieniem w filozofii a uzasadnieniem na terenie wiatopogldu, midzy dyskusj naukow a dyskusj wiatopogldow. Uzasadnienie na terenie filozofii jest zabiegiem czysto teoretycznym, natomiast na terenie wiatopogldu ma ono zawsze charakter czy wydwik praktyczny. Partnerami dyskusji wiatopogldowej s konkretne osoby ludzkie, przedmiotem zainteresowania jest wybr lub konstrukcja pogldu na wiat, dokonanie podstawowych decyzji yciowych, a moe globalny osd siebie, potwierdzenie lub uratowanie wasnej godnoci. Zaangaowany jest w niej cay czowiek ze swoj indywidualn histori. Efektem tej dyskusji ma by mocne przekonanie kogo (moe siebie samego) i ewentualne podjcie decyzji. Celem natomiast dyskusji naukowej nie jest przekonanie kogo, lecz uzyskanie poznania prawdziwego, skonstruowanie lub obalenie jakiego uzasadnienia, a dyskutujcy tak prowadz rozwaania, jakby uczestniczyli w poznaniu tego samego, idealnie pojtego podmiotu poznajcego, odwoujc si do samego intelektu i jego funkcji czysto poznawczych. 6 02. RELIGIA, TEOLOGIA, WIATOPOGLD CHRZECIJASKI. - Religia jest pewnym sposobem czy (dla wyznawcy) podstawowym aspektem ycia, a zarazem odrbn dziedzin kultury. Stanowi moe zasadniczy zrb lub czynnik jakiego wiatopogldu. Na religi skadaj si: 1) doktryna (zbir twierdze) na temat Boga lub witoci oraz ich relacji do czowieka i wiata, 2) (jako skodyfikowany) kult bstwa czy boskoci, sposb nawizywania i utrzymywania kontaktu z Bogiem, uwicania si, 3) zesp norm postpowania, jaka - motywowana religijnie - moralno i obyczajowo, 4) instytucje spoeczne, funkcje okrelenia i przekazywania doktryny i moralnoci, sprawowania kultu, nawoywania do uwicenia, funkcje kapanw, kaznodziejw, prorokw i teologw. Religie midzy sob powanie si rni zarwno co do treci doktryny, sposobu sprawowania kultu i uwicania si, jak i co do sposobu rozwijania i akcentowania wanoci zasadniczych skadnikw religii. Kada jednak religia podkrela rnic midzy tym, co wite (sacrum), a tym, co niewite (profanum), i dy do jakiego powizania tych sfer, do uwicania niewitego. Jaka jest naczelna rola religii? Wedug jednych religia to rodek lub sposb zbawiania czowieka; czowiek bytuje w ten sposb, e wymaga oczyszczenia, uszlachetnienia, dowartociowania, ktrego nie osignie naturalnymi siami (jak sdzi si w magii). Potrzebny jest tu czynnik nadnaturalny, boski, przychodzcy z zewntrz dziki religijnej wierze i odpowiedniemu postpowaniu. Wedug dru42

gich religia jest terenem, na ktrym realizuj si potrzeby ycia osobowego czowieka, jego naturalna transcendencja ku doskonaemu Ty". Jedynie Bg jest adekwatnym partnerem mojej osobowej natury, a religia sposobem organizacji i realizacji kontaktu z Nim, denia ku Niemu. Wedug innych znw religia jest kontaktem o charakterze relacji midzyosobowej, opartym na pewnej wiedzy o czowieku i wiecie, przy czym jest ona jakby kontynuacj (aktualizujc) zaistniaego niegdy zdarzenia (bezporedni kontakt z Bogiem? pierwotne objawienie?), traktowanego jako archetyp naszych stosunkw z boskoci, z sacrum. Religia uwiecznia to, co przemijajce, nadaje nowy sens, boski wymiar temu, co przygodne. Od strony przey czowieka rdo religii jest rodzajowo to samo, co rdo filozofii: stwierdzenie niekoniecznosci i ograniczonoci wasnego istnienia i dziaania, potgi otoczenia, niepewnoci i utracalnoci dostpnych dbr, fascynacja tym, co nieogarnione, groza tego, co nieznane, itp. Dyskutuje si, czy wito jest czym niesprowadzalnym do innych wartoci. Intelektualne opracowanie objawienia, doktryny i moralnoci religijnej prowadzi do teologii. Charakter poznania teologicznego jest przedmiotem analiz i dyskusji13. Najoglniej mona je okreli jako systematyzacj, wyjanianie treci objawienia oraz jego uzupenianie przez wyciganie konkluzji i stawianie hipotez (np. w eschatologii). Kada religia ma swoj wasn teologi, a niekiedy nawet kilka rnych systemw teologicznych teologia bowiem oprcz objawienia zakada moe (i musi) rne metody i przesanki, z ktrymi przystpuje do jego analizy. Filozofia jest warunkiem koniecznym teologii: nie mona uprawia ani teologii dogmatycznej, ani moralnej bez posuenia si odpowiedni aparatur pojciow zaczerpnit z filozofii. Zreszt teologia czerpie z filozofii nie tylko pojcia, lecz take liczne przesanki dotyczce bytu w ogle, a czowieka w szczeglnoci. Dlatego nieporozumieniem jest wszelkie odrywanie teologii od filozofii, a take zbyt powierzchowne i eklektyczne korzystanie z filozofii w teologii. Inna rzecz, i niekiedy za tym nieporozumieniem kryje si suszna myl, e nie naley utosamia teologii z religi. Wbrew gnozie, czym innym jest wiara religijna, a czym innym wiedza teologiczna. Z drugiej przecie strony teologia wypywa z dnoci do pogbiania i racjonalizacji ycia religijnego i std wchodzi w jego skad. Przykadem wiatopogldu, ktry chce i moe by zarazem religijnym i racjonalnym, jest w i a t o p o g l d c h r z e c i j a s k i . Skadaj si na: wiara religijna (zwizana ze stosunkiem do okrelonej osoby, Jezusa Chrystusa), wiedza naukowa i filozoficzna. Jak wiadomo, u podoa wiary
13

Zob. przypis 6. 43

chrzecijaskiej ley i motywuje j szereg twierdze, ktre s dostpne intelektualnej, intersubiektywnej analizie. S wrd nich twierdzenia o charakterze filozoficznym (np. o istnieniu Boga, o istnieniu niematerialnej duszy ludzkiej, o moliwoci zaistnienia objawienia) oraz twierdzenia o charakterze historycznym (np. o istnieniu Kocioa, a przede wszystkim jego Zaoyciela, o wiarygodnoci Ewangelii i Dziejw Apostolskich). W sposb chrzecijaski pojta wiara religijna odwouje si do czowieka jako jestestwa rozumnego i odrzuca fideizm. Nie jest wiar w jaki abstrakt, w rezultat spekulacji, jest zawierzeniem Komu, konkretnej Osobie, ktra daa wiadectwo prawdzie14.

7. Z DZIEJW FILOZOFII

7 00. Filozofia zasadniczo rozwijaa si w ramach okrelonego krgu kulturowego. Inaczej ksztatowa si stosunek filozofii do innych dziedzin kultury w krgu kultury zachodniej (zwanej rdziemnomorsk, europejsk, niekiedy i atlantyck) i w krgu kultur Dalekiego Wschodu (Indie, Chiny).
7 01. UWAGI WSTPNE. - Zajmujc si dziejami myli i bada filozoficznych, trzeba pamita o tym, i rozmaicie pojmowano charakter i zadania filozofii, w rny sposb uprawiano j i oceniano jej warto oraz rol w yciu jednostek i spoeczestw (zob. wyej, 3 01 i 4 01). Jeli chodzi o filozofi europejskiego krgu kulturowego, to jej narodzenie miao miejsce w Grecji, na przeomie VII i VI w. przed Chrystusem, i polegao na postawieniu pewnych pyta (zwaszcza pytania o pocztek, zasad, natur wszechrzeczy) i na sposobie szukania na nie odpowiedzi (przez odwoanie si wycznie do naturalnych zdolnoci poznawczych ludzkiego umysu, z gotowoci do odrzucenia tego, do czego przywyklimy, za czym stoi autorytet tradycji, powszechnej opinii czy instytucji). Z wolna uksztatowaa si koncep-

Podnie tu moe kto wtpliwo, czy mona w wiatopogldzie godzi racjonalno z przyjmowaniem religijnego objawienia, z wystpowaniem w religii dogmatw. Dogmaty w religii to tezy uznane za prawdziwe, ktrych pewno ugruntowana jest wprost autorytetem objawienia lub objawiajcego. Jednake motywy potraktowania czego lub kogo jako godnego wiary mog mie charakter racjonalny, mog posiada odpowiednie dobre racje". - Zob. A. B. S t p i e , Racjonalno katolicyzmu, Wi" 3 (1960) 7-8, 175-181 (jest to rec. ksiki J. Kuczyskiego Chrzecijastwo i sens ycia); przedruk w: t e n e, Studia i szkice filozoficzne II, Lublin 2001, 363368. 44

14

cja wiedzy teoretycznej jako czego rnego od wiedzy bezporednio zwizanej praktyk, niejako doranie usugowej, oraz od wierze religijnych i przekona ludowych. Gdy (np. w podrcznikach) przedstawia si w pobienym streszczeniu, za pomoc kilku formu-hase, same rezultaty myli filozofw, czytelnik ma czsto do czynienia z czym zgoa dziwnym i niezbyt zrozumiaym. Nie mona bowiem odpowiednio zrozumie i oceni pogldw i stanowisk filozoficznych, nie zapoznawszy si z motywami czy drogami, jakie do ich sformuowania doprowadziy. Z tego powodu nie bdziemy tu streszcza tych pogldw i dawa czego w rodzaju krtkiego zarysu historii filozofii. Zainteresowanego Czytelnika odesa musimy do literatury (zob. Bibliografia). Chcemy tu jedynie wyrni gwne okresy i zaakcentowa rol pewnych osb czy szk w rozwoju filozofii. Chcemy po prostu wymieni zasadnicze nurty myli filozoficznej. 7 02. FILOZOFIA STAROYTNA. - Filozofia europejska czasw staroytnych dzieli si na cztery gwne okresy. Pierwszy to okres przedklasyczny, przedsokratyczny, to czasy konstytuowania si problematyki filozoficznej, czasy pierwszych prb odpowiedzi na podstawowe pytania, prb globalnych, zbyt miaych, opartych na popiesznych uoglnieniach lub pochopnej dedukcji - czasy joskiej filozofii przyrody (Tales, Anaksymander, Anaksymenes - wszyscy z Miletu), powstania pierwszych szk filozoficznych: pitagorejskiej (zaoonej przez Pitagorasa z Samos w Kroton) i eleackiej (zaoonej przez Parmenidesa z Elei w Elei), sformuowania statycznego monizmu przez Parmenidesa i powszechnego wariabilizmu przez Heraklita z Efezu, prby powizania tych opozycyjnych stanowisk przez pluralistw: Empedoklesa i Anaksagorasa, wreszcie przedstawienia systemu atomizmu materialistycznego (Leucyp, Demokryt z Abdery) oraz prby przekroczenia powszechnego prawie naturalizmu (koncepcja transcendentnego wzgldem wiata rda ruchu, umysu - u Anaksagorasa, koncepcja Boga u Ksenofanesa). To take czasy przeciwstawienia sobie rozumowej wiedzy mdrcw i opartej na zawodnych zmysach opinii ogu (Parmenides, Heraklit, Demokryt i inni), formuowania trudnoci logicznych, tzw. paradoksw (gwnie Zenon z Elei). Rozwaania filozoficzne tego okresu miay w zasadzie orientacj kosmologiczn (dotyczy to rwnie pierwszego ontologa" Parmenidesa), spotyka si jednak i pierwsze myli z innych dziedzin (teoria poznania, psychologia, etyka, estetyka). W drugim okresie - klasycznym - przeniesiono akcent z kosmologii na teori czowieka i jego spoecznej dziaalnoci (sofici oraz Sokrates, 469-399), wzbogacono praktyk i teori argumentacji, sformuowano wielkie systemy (Platon i Arystoteles), obejmujce w zasadzie cao problematyki filozoficznej. Obok wielkiego sokratyka" Platona wymienia si mniejszych sokratykw",
45

ktrzy nawizywali nie tylko do pogldw Sokratesa, lecz i innych - sofistw lub eleatw - i zaoyli wasne szkoy: Antystenes z Aten (szkoa cynikw), Arystyp z Cyreny (szkoa cyrenaikw), Euklides z Megary (szkoa megarejczykw), Fedon z Elidy. Ponad nimi wyrastaj swoj twrczoci i zasadniczym znaczeniem dla rozwoju caej pniejszej filozofii (i nie tylko filozofii) Platon (Arystokles z Aten, 427-347) oraz jego ucze Arystoteles ze Stagiry (384-322), twrcy dwu konkurujcych ze sob po mierci Platona szk ateskich: Akademii (dziaaa do 529 r. po Chrystusie) i Likejonu. Istotne dla p 1 a t o n i z m u byo - przede wszystkim - przyjmowanie sfery idealnej jako bytowo pierwotnej, autonomicznej i traktowanie sfery realnej (empirycznie danej) jako bytowo wtrnej, odzwierciedlajcej idee; wyjanianie rzeczywistoci w aspekcie formalno-wzorczym i celowociowym; traktowanie czowieka jako duszy niemiertelnej, uwizionej (czasowo) w ciele; przyjmowanie szczeglnego typu intuicji intelektualnej oraz akcentowanie metody dialektycznej; uwaanie za naczeln ide idei dobra (lub dobra i pikna) i podporzdkowanie dobra jednostki dobru pastwa; stawianie w kadym porzdku ogu przed i ponad jednostkami. Do istoty a r y s t o t e l i z m u nale - midzy innymi - pluralistyczna teoria bytw jako caoci (konkretw) zoonych z rnorodnych, lecz przyporzdkowanych sobie skadnikw lub czynnikw (sub)ontycznych, majcych si do siebie jak akt i mono; przezwycienie opozycji midzy statyzmem a wariabilizmem i monizmem a pluralizmem za pomoc schematu akt-mono"; teoria czterech przyczyn-zasad bytu (dwu wewntrznych: materia i forma, dwu zewntrznych: przyczyna sprawcza i celowa) i wprowadzenie nowej koncepcji materii jako czystej potencjalnoci (materia pierwsza, wany element w hylemorfizmie); uznanie substancji za naczeln, samodzieln posta bytu; teoria Boga jako pierwszej przyczyny (zwaszcza celowej) wiata; traktowanie czowieka jako cisej jednoci psychofizycznej, a duszy jako formy substancjalnej ywego ciaa; teoria wadz duszy; koncepcja dwu intelektw (monociowego i czynnego) i stanowisko realizmu umiarkowanego w sprawie stosunku midzy tym, co oglne, a tym, co jednostkowe (w rnych dziedzinach); stanowisko zotego rodka" w teorii postpowania. Myl Arystotelesa zawaya wybitnie na kadym waciwie dziale filozofii. Trzeci okres - hellenistyczny - to okres dziaania i rozwoju ateskich szk stoikw (Zenon z Kition, Chryzyp, pniej Panaitios z Rodos, Poseidonios z Apamei, w I w. po Chrystusie Seneka), epikurejczykw (Epikur z Samos, w I w. przed Chrystusem Lukrecjusz), sceptykw (Pirron z Elidy, Tymon z Fliuntu, Arkezylaos i Karneades - scholarchowie platoskiej Akademii, Ajnezydemos, w III w. po Chrystusie Sextus Empiryk). Stoicy (nawizujcy do Heraklita i cynikw) i epikurejczycy (nawizujcy do Demokryta i cyrenaikw)
46

rozwijali pogldy w zakresie logiki (teoria poznania), fizyki (teoria bytu czy przyrody) i etyki, sceptycy przeprowadzali krytyk ich i innych dogmatykw". W tym okresie, a bardziej jeszcze w nastpnym, kocowym okresie filozofii staroytnej, wzmoga si i dominowaa w wielu rodowiskach postawa eklektyczna lub synkretyczna. Prbowano uzgodni i poczy rne doktryny (np. platonizm, arystotelizm, stoicyzm), rne kultury i mentalnoci (orientaln -irask, ydowsk - greck i rzymsk), rne porzdki (filozofi, religi, nawet magi)- W tej atmosferze pojawi si np. eklektycyzm Cycerona, platonizujcy i stoicyzujcy synkretyzm ydowsko-grecki Filona z Aleksandrii, neoplatonizm Plotyna (ok. 203279 po Chrystusie) i jego nastpcw, neopitagoreizm i wreszcie gnoza (ydowska, chrzecijaska, pogaska). Kosmocentryzm i antropocentryzm byway zastpowane przez teocentryzm i poszukiwanie porednich ogniw midzy Bogiem, czowiekiem, materi. N e o p l a t o n i z m da koncepcj bytu monistyczn i dynamiczn (ewolucyjn), w ktrej podkrelano transcendencj i niepoznawalno absolutu (Prajedni), emanacyjne pochodzenie z niego dalszych postaci (hipostaz) bytu: ducha (sfery idealnej), dusz ludzkich i materii (ksztat i pikno percypowanych przez nas cia jest odbiciem idei w materii); neoplatonizm rozmaitym dziedzinom dziaania i twrczoci ludzkiej (w tym filozofii) nadawa funkcje quasi-religijne. W tym czasie wchodzi na intelektualn scen chrzecijastwo i stanowi nowy, doniosy czynnik w rozwoju filozofii. Pierwszy okres tzw. f i l o z o fii c h r z e c i j a s k i e j (tzn. filozofii inspirowanej religi chrzecijask i uprawianej w krgu oddziaywa kultury chrzecijaskiej) - zwany patrystycznym - przypada na przeom staroytnoci i redniowiecza. Gwnymi inicjatorami i przedstawicielami tej filozofii byli (np.) Justyn, Atenagoras, Laktancjusz, Klemens z Aleksandrii, Orygenes (185-254) z Aleksandrii (wraz z Plotynem sucha Amoniusza Sakkasa), Grzegorz z Nyssy (waciwie z Cezarei), w. Augustyn (354430). Patrystyka wschodnia - pamitajmy o rnicy midzy Kocioami wschodnim i zachodnim - zakoczya si na Janie z Damaszku (VIII w.), zachodnia na Boecjuszu (480-525) i tzw. encyklopedystach. Nawizywano gwnie do platonizmu, neoplatonizmu, stoicyzmu. Naturalistyczn interpretacj chrzecijastwa dali Tertulian i Arnobiusz. A u g u s t y n uksztatowa (bardzo wpywow) posta platonizujcej odmiany filozofii chrzecijaskiej. Zerodkowa swe rozwaania na Bogu i czowieku. Wedug niego Bg jest cakowicie - ze swej istoty - niezalenym bytem, stwrc (z nicoci) i zachowawc wiata. Czowiek to niematerialna substancja, samodzielna bytowo wzgldem ciaa, to dusza; w niej zaakcentowa wol, pierwszestwo woli przed intelektem. Dusz lepiej znamy ni ciao, nasza psychika (przeycia) jest czym danym bezporednio i pewnie (Augustyn jest tu poniekd poprzednikiem Kartezjusza). Sfera idealna istnieje obiektywnie
47

w Bogu, w Jego umyle. Drog owiecenia przez Boga (iluminacja, polegajca na wzmocnieniu naturalnych si rozumu), intuicj intelektualn uzyskujemy wiedz o ideach Boych, o prawdach wiecznych. Przewaga aski nad natur, woli nad intelektem to charakterystyczne momenty w augustynizmie. Augustyn podkrela ad wiata, jego miarowo" i rytmiczno" (harmonijno), przewag w przyrodzie pikna nad brzydot. 7 03. FILOZOFIA REDNIOWIECZNA. - redniowiecze chrzecijaskie (europejskie) rozpoczo si od pieczoowitego gromadzenia - po wdrwkach ludw i ciemnych wiekach - pozostaoci po staroytnych, od postawy encyklopedycznej. Zrazu zaznaczaa si przewaga wpyww platoskich i neoplatoskich (np. panteizm Jana Szkota Eriugeny, IX w., augustynizm w. Anzelma z Canterbury - waciwie z Aosty - w XI w.). Poprzez spory (midzy dialektykami i anty-dialektykami) o warto i kompetencje rozumu ludzkiego, na temat stosunku midzy wiar a wiedz (filozofi), w sprawie uniwersaliw (w tej ostatniej kwestii wan rol odegra P. Abelard), w okresie tworzenia si szk i uniwersytetw uksztatowaa si (ostatecznie w XII w.) scholastyczna koncepcja i scholastyczna metoda uprawiania i nauczania filozofii. Najoglniej okrelajc, filozofia scholastyczna to filozofia: 1. uprawiana w ramach szk, akcentujca wsplnot problematyki i terminologii, ustalone formy wykadu i dyskusji, pewne gatunki literatury naukowodydaktycznej, a przede wszystkim rol autorytetw (np. Filozof" to Arystoteles, Komentator" to Awerroes), 2. podlegajca na og inspiracji religijnoteologicznej, zwaszcza w zakresie tematyki, podejmujca usugowe funkcje wiatopogldowe w myl hasa o wierze szukajcej zrozumienia (fides uaerens intellectum"), przy rwnoczesnym rozrnieniu porzdkw! (Z uwagi na niektre podobiestwa obok scholastyki chrzecijaskiej mwi si te o scholastyce muzumaskiej, ydowskiej i innych). W filozofii scholastycznej zaznaczyy si - w rnych proporcjach - wpywy platosko-neoplatoskie i arystotelesowskie. Na uksztatowanie si scholastyki europejskiej znacznie oddziaali filozofowie arabscy (przede wszystkim Iraczyk Awicenna, 980-1037, i Awerroes z Kordowy, 1126-1198) i ydowscy (gwnie Mojesz Majmonides, 1135-1204). Szczytowym osigniciem scholastyki redniowiecznej typu arystotelesowskiego by system Tomasza z Akwinu (12251274), z punktu widzenia filozoficznego doniosy przede wszystkim now, egzystencjaln koncepcj bytu. Innym wielkim systemem, z przewag elementw augustyskich, by system Dunsa Szkota (ok. 1266-1308). Wczeniejszymi wielkimi scholastykami kierunku augustyskiego byli w. Bonawentura i Henryk z Gandawy. W okresie rozkwitu myli redniowiecznej (XII i XIII w.) wystpiy te orientacje mistyczne (prb czenia mistyki i scholastyki realizo48

wali Hugon i Ryszard z opactwa w. Wiktora); problematyk przyrodnicz uprawiano przewanie w nurcie platoskim (np. Roger Bacon). Wystpoway rwnie heterodoksalne (z chrzecijaskiego punktu widzenia) odmiany arystotelizmu, np. awerroizm. Niektre aspekty systemu Dunsa Szkota byy zapowiedzi trzeciego okresu redniowiecza, okresu filozofii krytycznej. Bya to filozofia (midzy innymi) nominalistyczna lub konceptualistyczna, antyspekulatywna, antyarystotelesowska i antyplatoska. Czoow postaci tego okresu by Wilhelm Ockham (przed 13001350). Schyek redniowiecza to gwnie krytyka dawnych mistrzw, odejcie od racjonalistycznego maksymalizmu, przygotowanie rewolucji w przyrodoznawstwie i w teorii nauk (istotne przygotowanie czasw nowoytnych miao miejsce w XIV i XV w.), ale take wzmoenie si prdu mistycznego i ciekawe rozwaania logiczno-semiotyczne. 7 04. FILOZOFIA NOWOYTNA. - W filozofii nowoytnej krgu europejskiego wyrnia si okres Odrodzenia (XV i XVI w.), okres wielkich systemw (gwnie w XVII w.), okres Owiecenia (XVIII w.) oraz pokantowski okres wielkich systemw idealistycznych (do ok. 1830 r.). Dalsza cz XIX w. to okres dominacji kierunkw minimalistycznych (pozytywizm, scjentyzm), a nastpnie pocztek reakcji na nie. Wiek XX - czas szeroko rozumianej filozofii wspczesnej - to okres niezwykle bogaty w rozmaite nurty i kierunki, okres nowych szk i ywych dyskusji. Renesans - wracamy do pocztkw nowoytnoci - to midzy innymi odrodzenie platonizmu i neoplatonizmu we Woszech, oywienie interpretacji arystotelizmu, sceptycyzmu (M. de Montaigne), nowa teoria wiedzy (Franciszek Bacon, Galileusz), rwnie przeobraenia w scholastyce (gwnie F. Suarez, 15481617). Oryginalne systemy o szerokim oddechu dali Ren Descartes, zwany Kartezjuszem (1596-1650), B. Spinoza (1632-1677), G. W. Leibniz (1646-1716) oraz inni (np. N. Malebranche, P. Gassendi, T. Hobbes). Do nurtu sokratejsko-augustyskiego zaliczy mona rozwaania nad kondycj ludzk B. Pascala (16231662). Do istoty k a r t e z j a n i z m u nale: wyprzedzanie problematyki teoretycznej przez metateoretyczn (badanie czego winno znale swoje uprawomocnienie w teorii metody przeprowadzenia tego badania); racjonalizm przyjmujcy intuicj intelektualn i sprowadzajcy do niej dedukcj; stosowanie tzw. metody transcendentalnej (problemy dotyczce sfery transcendentnej wzgldem wiadomoci rozstrzyga si na podstawie bezporednich danych wiadomoci i ich analizy); sceptycyzm metodyczny jako punkt wyjcia; dualizm substancji mylcej (ducha) i rozcigej (ciaa); traktowanie czowieka jako duszy powizanej z ciaem, a zwierzt jako maszyny; mechanistyczna teoria przyrody;
49

w teorii Boga i czowieka akcentowanie autonomii, roli wolnej woli. Racjonalizm kartezjaski jest ograniczony przez jego woluntaryzm. Przyjmuje si te w nim pewn posta wiedzy wrodzonej. Owiecenie to gwnie empiryzm brytyjski (J. Locke, G. Berkeley, D. Hume), racjonalizm i naturalizm Woltera i francuskich encyklopedystw (filozoficznie szczeglnie interesujce byy sensualizm de Condillaca i prepozytywizm D'Alemberta), koncepcja zdrowego rozsdku" T. Reida (i szkoy szkockiej), take tzw. scholastyka protestancka Ch. Wolffa (1679-1754) i niektrych jego uczniw, wreszcie krytycyzm Immanuela Kanta (1724-1804). Zdaniem wielu Krytyk czystego rozumu (1781; 2 wyd. 1787) Kant dokona zasadniczego przeomu w filozofii nowoytnej; nawizywa przede wszystkim zarazem - do racjonalistycznej metafizyki (w stylu Wolffa), brytyjskiego empiryzmu (Hume) i fizyki I. Newtona. Jego system podwaa wszelkie systemy filozoficzne. Istotne dla k a n t y z m u s: rozdzia midzy niepoznawaln rzecz sam w sobie a poznawalnymi fenomenami (czciowy agnostycyzm i fenomenalizm); rozrnienie w poznaniu czynnika przedmiotowego i czynnika podmiotowego i teoria form apriorycznych (od przedmiotu pochodz jedynie bezksztatne chmury" wrae); goszenie uwarunkowania przedmiotu poznania przez podmiot (subiektywizm, interpretowany bd psychologistycznie, bd logiczno-transcendentalnie); teza o dwch pniach poznania" (zmysy i rozum); wyrnienie trzech rodzajw wiedzy (i odpowiednio zda): empirycznej, czyli syntetycznej a posteriori, syntetycznej a priori, analitycznej; akcentowanie w rnych dziedzinach tego, co formalne (formalizm); prymat rozumu praktycznego nad teoretycznym w rozwizywaniu klasycznej problematyki metafizycznej. Kantyzm stanowi wany etap (midzy Kartezjuszem a Husserlem) w rozwoju metody transcendentalnej (zwanej te krytyczn); u Kanta polega ona na rozstrzyganiu pyta o podmiotowe warunki moliwoci (danych faktw), w szczeglnoci o podmiotowe warunki moliwoci istniejcych nauk (wytworw podmiotu). Kantyzm mia wiele rozmaitych interpretacji i da pocztek zarwno wielkim, idealistycznym systemom, jak i rnym kantowskim i neokantowskim szkoom, inspirowa zarwno spekulacje na temat rzeczy samej w sobie", jak i hiperkrytycyzm lub orientacje zblione do pozytywizmu. Nastpny okres w filozofii europejskiej to gwnie czasy idealistycznych systemw J. G. Fichtego, F. W. Schellinga oraz G. W. F. Hegla (1770-1831), obok ktrych mona by wymieni polskich filozofw podobnego stylu i rangi: J. M. Hoene-Wroskiego, B. Trentowskiego, A. Cieszkowskiego. System Hegla zaliczy mona do nurtu neoplatoskiego. Jest to idealizm obiektywny, racjonalistyczny, ewolucyjny, dialektyczny. Dziedzin szczeglnie now i wpywow w h e g l i z m i e - obok koncepcji dialektyki - bya filozofia kultury
50

i dziejw. W tym te czasie dziaali: A. Schopenhauer, Maine de Biran, J. F. Herbart (i inni), reprezentujcy odmienne pogldy. Epoka poheglowska to czasy lewicy heglowskiej, naturalizmu L. Feuerbacha, materializmu dialektycznego K. Marksa i F. Engelsa, take przedstawicieli nurtu sokratejskiego i poprzednikw egzystencjalizmu (m.in. S. Kierkegaarda) oraz rozmaitych postaci pozytywizmu i scjentyzmu (np. pierwszy pozytywizm: A Comte, J. S. Mili, H. Spencer; drugi pozytywizm: empiriokrytycyzm R. Avenariusa i E. Macha), pozytywizujcych odmian kantyzmu, indukcyjnej metafizyki wreszcie - nie wymieniamy tu wszystkich orientacji i waniejszych autorw - brentanizmu. Jest to rwnie czas pierwszego okresu rozwoju filozofii w Ameryce Pnocnej15. Zasadnicze spory i orientacje wspczesnoci (koniec XIX w. i wiek XX) mona umieci na osi krzyujcych si opozycji midzy maksymalizmem a minimalizmem, racjonalizmem a irracjonalizmem, kosmo- lub teocentryzmem a antropocentryzmem. To czas niespiesznego odchodzenia (z pozostawieniem pewnych, niekiedy przeobraonych, wtkw) neokantyzmu, dziaalnoci brentanistw (widzcych w opisowej psychologii pierwsz filozofi", fundament wiedzy), rozmaitych odmian pozytywizmu, pragmatyzmu, bergsonizmu, fenomenologii i rnych szk filozofii analitycznej, neoscholastyki (gwnie neotomizmu), take marksizmu oraz innych kierunkw i tendencji. Trudno uzna ktr z przejawiajcych si w naszych czasach orientacji za dominujc czy szczeglnie charakterystyczn dla wspczesnoci; odnotowa mona jedynie kolejne nasilenie i przemijanie rnych md intelektualnych, np. na egzystencjalizm, teilhardyzm, strukturalizm, hermeneutyk, ostatnio filozofi dialogu (spotkania). 7 05. FILOZOFIA W POLSCE. - Ju przed XIV w. Polacy mieli czynny udzia w yciu umysowym Europy, a Witelo lzak (XIII w.), filozofujcy przyrodnik, neoplatonik (nawizujcy do Alhazena), by postaci wan. Po zaoeniu przez Kazimierza Wielkiego Akademii Krakowskiej (1364), przeksztaconej pniej w Uniwersytet Jagielloski, nastpi w Polsce szybki i powany rozwj filozofii i nauk szczegowych. Rne orientacje scholastyczne miay w Krakowie swoich niekiedy wybitnych i twrczych - przedstawicieli, a rozkwit przyrodoznawstwa przygotowa dzieo Mikoaja Kopernika. Od poowy XV w., poprzez dalsze stulecia, mamy wpywy humanizmu, stoicyzmu; tumaczono

15

Gwne orientacje tej filozofii to rne postaci idealistycznie nastawionego spirytualizmu (K. W. Emerson, pniej B. P. Bowne, J. Royce), nastpnie odmiany pragmatyzmu (Ch. S. Peirce ktrego znaczenie jest wielostronne - W. James, nieco pniej J. Dewey ze swoim instrumentalizmem"). 51

i popularyzowano te wtedy Arystotelesa, rozwijano myl spoeczno-polityczn. Uwaa si, e wiek XVII przynis upadek scholastyki i w ogle filozofii w Polsce, chocia i w tym czasie niektre dziea Polakw (np. Logika M. migleckiego) zdobyy sobie uznanie w Europie. Gwnym orodkiem uniwersyteckim staa si jezuicka Akademia Wileska (zaoona przez Stefana Batorego w 1579 r.). Nadal wysoki poziom charakteryzowa matematyk i przyrodoznawstwo. Pamitajmy zreszt, e nie jest to okres dostatecznie przez historykw nauki i filozofii zbadany. Nadmiemy jeszcze, e od 1595 r. dziaaa Akademia Zamojska. Do poowy XVIII w. sytuacja nie ulega zmianie, mimo pewnych wpyww nowszych prdw. Okoo poowy XVIII w. nastpi jednak przeom, nasta okres Owiecenia. Istotn rol odegraa tu reforma szk pijarskich, dokonana przez ks. S. Konarskiego. Zapanowa nawet scjentyzm i prepozytywizm; szczeglnym jego przedstawicielem by Jan Sniadecki (1756-1830), ktremu towarzyszyli m.in. S. Staszic i H. Kotaj. Komisja Edukacji Narodowej pierwsze w Europie jakby Ministerstwo Owiaty i Szkolnictwa - dokonujc reformy nauczania, atakujc scholastyk w jej schykowej formie, atakowaa filozofi w ogle, ograniczajc jej zakres. Oprcz wpyww niemieckiego i (przede wszystkim) francuskiego Owiecenia doszy wpywy Kanta i szkoy szkockiej. Obok zreformowanego (na pewien czas) Krakowa i przeobraonego Wilna dziaay inne orodki, w tym nowy - warszawski. (Nie moemy tu jednak ledzi szczegowo perypetii katedr filozofii w Polsce). Rok 1830/31 by przeomowy take w polskiej filozofii. Midzy powstaniem listopadowym a styczniowym dominuje (polska) filozofia m e s j a n i st y c z n a , ktra oprcz cech zwizanych z epok romantyzmu i niemieckiego idealizmu pokantowskiego miaa cechy narodowe, zwizane z polsk tradycj kulturaln, z polskim typem religijnoci oraz z polityczn sytuacj narodu. Najwybitniejsi spord przedstawicieli tej filozofii to J. M. Hoene-Wroski (1776-1853), ktry zreszt posannictwo mesjanistyczne wiza z wasn filozofi, a nie z narodem polskim czy z narodami sowiaskimi (jak inni), oraz A. Cieszkowski (1814-1894); ich systemy zaliczy mona do nurtu neoplatoskiego. Oczywicie i w tym okresie obok orientacji mesjanistycznej czy hegeliaskiej byy inne, np. pozytywizujce lub zwizane z katolicyzmem. Po powstaniu styczniowym (1863) dominoway: pozytywizm, take empiriokrytycyzm i kierunki kantowskie zblione do pozytywistycznych. Wystpoway rwnie: poheglowski eklektycyzm, pierwsze przejawy neotomizmu, pierwsze wpywy marksizmu. Jako pocztek filozofii wspczesnej w Polsce (przy szerokim rozumieniu wspczesnoci) mona uwaa 1895 r. (objcie Katedry Filozofii w Uniwersytecie Lwowskim przez K. Twardowskiego) i 1897 r. (rozpoczcie wydawania w Warszawie Przegldu Filozoficznego"). Okres 1895-1918

bv przygotowaniem rozkwitu filozofii oraz dyscyplin pokrewnych i pomocniczych w niepodlegej Polsce. 7. 06 FILOZOFIA INDYJSKA. - W przeciwiestwie do europejskiego (zachodniego) krgu kulturowego, w krgu orientalnym filozofia w zasadzie wizaa si z myl religijno-teologiczn, bya ukierunkowana religijnie; oczywicie nie znaczy to, e wszyscy myliciele poruszajcy tematyk filozoficzn przyjmowali objawienie religijne, nie wychodzili poza komentowanie witych pism. Szczeglnie bogaty jest dorobek filozoficzny myli indyjskiej, ktrej dzieje jedni datuj od (okoo) 1500 r. przed Chrystusem, inni od w. VI/V przed nasz er; ustalenie chronologii systemw indyjskich i ich przedstawicieli jest spraw bardzo trudn. Szkoy i systemy filozoficzno-religijne w Indiach s na og kriyvdin, czyli uznaj obiektywne obowizywanie we wszechwiecie prawa moralnego, zasad karmy, tzn. skutkotwrczego (ontycznie i moralnie) dziaania kadego czynu istoty ywej. Kriyavadin s systemy zwizane z trzema religiami indyjskimi: hinduizmem (wczeniejsze postaci: wedyzm, braminizm), dinizmem (dainizmem) i buddyzmem. Niektre z tych systemw s raczej teistyczne, inne raczej ateistyczne (raczej, gdy naley by ostronym w stosowaniu do myli indyjskiej terminw i kwalifikacji zaczerpnitych z filozofii europejskiej). Istnieje sze systemw bramiskich (zwizanych z hinduizmem) - o rozmaitych zreszt wersjach i odmianach - mianowicie: smkhya, yoga, nyya, vaie-szika, m mms, vednta (stosujemy tu nieco uproszczon transkrypcj terminw sanskryckich). W ramach buddyzmu uksztatowao si wiele szk filozoficznych. Akriyvdin (nie uznajcy powszechnego prawa moralnego, zasady karmy) s materialici (czrwka lub lkayta), agnostycy i fatalici. Zachodz - niekiedy istotne - analogie midzy pogldami filozofw zachodnich i wschodnich. Dyskutowane s moliwoci oddziaywania obu krgw kulturowych na siebie. Odnotowa mona zachodzenie takich oddziaywa w okresie hellenistycznym i pniej (gnoza, Plotyn) oraz od XIX w. (np. A. Schopenhauer). Pocztki filozofii c h i s k i e j datuje si na VII w. przed Chrystusem. Gwne w niej nurty to taoizm i konfucjanizm. Wpyw na chisk myl religijnofilozoficzn wywar buddyzm. W porwnaniu z myl indyjsk - medytacyjnospekulatywn, dc przede wszystkim do przeobraenia ycia duchowego, wiadomoci - myl chisk charakteryzuje dominacja nastawienia praktyczno-yciowego.

Rozdzia

II

DZIAY FILOZOFII
8. PODZIA FILOZOFII

8 00. Podzia filozofii zwizany jest z koncepcj filozofii. Najbardziej wpywowy by podzia Arystotelesa na filozofi teoretyczn, praktyczn (i pojetyczn) oraz jego modyfikacja pochodzca od Ch. Wolffa. Zasadnicze dwa dziay filozofii (czy dwie grupy nauk filozoficznych) to teoria bytu i teoria poznania.
8 01. Z DZIEJW PODZIAU FILOZOFII. - Wyrnienie w filozofii czci czy odrbnych dziaw lub traktowanie jej jako zbioru nauk filozoficznych zaley od okrelenia jej przedmiotu, problematyki, metod i zada, a take od celu samego podziau (teoretyczny lub praktyczny, np. dydaktyczny czy organizacyjny). Pocztkowo, w staroytnoci, podzia filozofii by zarazem podziaem caej wiedzy. W szkole platoskiej wyrniano dialektyk (zwan pniej logik, rzadziej kanonik), fizyk i etyk, a wic teori poznania, przyrody i postpowania moralnego. Podzia ten przyjli stoicy, epikurejczycy, take sceptycy. Arystoteles dzieli filozofi na teoretyczn, praktyczn i pojetyczn zalenie od naczelnego celu wiedzy. Filozofi teoretyczn (tzn. t, w ktrej dy si do poznania prawdy dla niej samej) dzieli nastpnie - wedug tzw. stopni abstrakcji - na fizyk, matematyk i filozofi pierwsz (metafizyk). W filozofii praktycznej (zmierzajcej do poznania dobra, do waciwego kierowania postpowaniem) wyrnia etyk i polityk, take ekonomik i retoryk. Zadaniem poznania w ramach filozofii pojetycznej (poetyka, teoria sztuk i rzemios) jest doskonao wytworw. Nie wchodzc w dalsze szczegy zaznaczamy jeszcze, i lo-

55

giki Arystoteles nie zalicza wprost do filozofii, uwaajc j za jej narzdzie (grec. ). redniowieczne klasyfikacje nauk (filozofii) najczciej nawizyway do podziau Arystotelesa. Na przykad Hugon ze w. Wiktora (XII w.) dzieli wiedz na teoretyczn, praktyczn, mechaniczn i logiczn. Znaczny wpyw miaa klasyfikacja Ch. Wolffa (XVIII w.). Ten ucze Leibniza dzieli nauki na filozoficzne (czyli racjonalne lub spekulatywne), empiryczne (historyczne) i matematyczne. Filozofi z kolei dzieli na teoretyczn - filozofia racjonalna (szeroko rozumiana logika) i filozofia realna (metafizyka oglna czyli ontologia, metafizyka szczegowa: teodycea czyli teologia racjonalna, kosmologia i psychologia racjonalna, w odrnieniu od psychologii empirycznej) - oraz praktyczn (etyka, polityka, ekonomika). Ucze Wolfa, A. G. Baumgarten, wprowadzi gnozeologi, ktr podzieli na nisz (teoria poznania zmysowego - estetyka) i wysz (teoria poznania umysowego - logika). Pomijamy tu szereg innych propozycji klasyfikacji. W nowoytnoci nastpio 1. usamodzielnienie si rozwaa na temat wartoci ludzkiego poznania i ukonstytuowanie si (ostatecznie w XIX w.) teorii poznania jako odrbnej nauki filozoficznej, 2. oddzielenie porzdku bytu i porzdku wartoci i wydzielenie oglnej teorii wartoci (aksjologii), 3. wyspecjalizowanie si pewnych dyscyplin zwizanych dotychczas z filozofi (jak logika formalna, psychologia empiryczna, estetyka). We wspczesnym tomizmie wysuwa si kilka rnych koncepcji podziau filozofii. Te i inne propozycje16 wi si cile z zasadniczymi dyskusjami niekiedy przebiegajcymi wewntrz danej szkoy - na temat istoty filozofii. Nie moemy tu wchodzi w owe dyskusje. 8 02. GWNE DZIAY FILOZOFII. - Wydaje si, e istniej dwa zasadnicze dziay filozofii, dwie podstawowe, odrbne nauki filozoficzne: teoria bytu (metafizyka) i teoria poznania (gnozeologia). Mianowicie to, co ujmujemy wiadomoci, albo mona traktowa jako byt, jako co istniejcego i pyta o jego struktur i konieczne uwarunkowania, albo mona traktowa jako to, co dane, co si jawi, i pyta o ostateczne podstawy pretensji naszego poznania do wiarygodnoci, do informowania o tym, co si jawi.

Wrd neotomistw najczciej dzieli si filozofi na teoretyczn, praktyczn (i pojetyczn), dodajc do tego logik, lub na filozofi poznania, filozofi bytu i filozofi dziaania ludzkiego (obejmujc etyk, estetyk, filozofi kultury...). Niektrzy tomici egzystencjalni sprowadzaj ca filozofi do metafizyki (np. M. A. Krpiec). (Nazw metafizyka" dla filozofii bytu wywodzi si std, i pisma Arystotelesa na ten temat umieszczono po - grec. - Fizyce). Spoza tomistw np. R. Ingarden wyrnia dwie zasadnicze nauki filozoficzne: ontologi i metafizyk. W teorii poznania wyrnia cz ontologiczn i cz metafizyczn.

16

56

Inne dziay filozofii bd s wyspecjalizowanymi czciami metafizyki, bd pomocniczymi lub szczegowymi dziaami teorii poznania. Z metafizyk wi si filozofia przyrody (kosmologia filozoficzna) i filozofia czowieka (antropologia filozoficzna); jej (metafizyki) integralnym fragmentem jest filozofia Boga jako bytu absolutnego. Etyka i niektre partie estetyki opieraj si na metafizyce czowieka. Problematyka aksjologiczna ma charakter czciowo metafizyczny, czciowo teoriopoznawczy. Naukami pomocniczymi filozofii, zwizanymi z teori poznania, s dziay szeroko pojtej logiki: logika formalna, semiotyka, metodologia i teoria nauk. Ogln teori sprawnego dziaania, prakseologi, mona traktowa bd jako wyspecjalizowany fragment filozofii czowieka, bd jako (niefilozoficzn) nauk pomocnicz. Osobn pozycj zajmuje historia filozofii. Nauki, ktre dotycz filozofii (a zarazem stanowi narzdzia lub dostarczaj narzdzi uprawiania filozofii), zaliczy mona do metafilozofii, ktra wie si z teori poznania (przy czym niekiedy jest meta-teori poznania).

9. LOGIKA

9 00. Logika to zesp nauk dotyczcych poznania i jzyka: logika formalna, semiotyka, metodologia i teoria nauk. Rol przewodni wrd nich odgrywa logika formalna.
9 01. OKRELENIE LOGIKI. - Logika w sensie szerszym to logika formalna, logika jzyka (semiotyka), logika nauki (metodologia i teoria nauk); niektrzy zaliczaj do niej i teori poznania, zwaszcza naukowego (epistemologi), chocia rola tej nauki w stosunku do dyscyplin logicznych jest inna: s one podporzdkowane teorii poznania bd przygotowujc jej analizy, bd suponujc celowo uywania pewnych poj i rozrnie typowo teoriopoznawczych, bd stosujc pewne wyniki teorii poznania. Logika formalna jako teoria poprawnego wnioskowania, semiotyka jako nauka o sprawnoci poznawczej jzyka, metodologia nauk jako nauka o przebiegu i strukturze (formie) czynnoci poznawczych i ich rezultatw ze wzgldu na ich funkcje poznawcze - to metanauki, nauki o pewnych aspektach poznania i jzyka. Problematyk logiczn uprawiano rozmaicie, zbliajc j bd do psychologu, bd do jzykoznawstwa (zwaszcza gramatyki), bd do oglnej teorii Przedmiotw (ontologii), bd wreszcie do matematyki. Od XIX w. dominuje tendencja do matematyzacji logiki.
57

Wrd nauk logicznych wymienia si te metalogik i metamatematyk, czyli uprawiane metod dedukcyjn (podobnie jak wspczesna logika formalna) teorie systemw logicznych i matematycznych. Dawniej obok logiki formalnej (zwanej te symboliczn, algebraiczn, matematyczn, logistyk) wyrniano logik filozoficzn, uprawian metod analityczno-lingwistyczn lub fenomenologiczn. Niektrzy i dzi wracaj do tego przeciwstawienia, widzc ograniczenia czysto formalnego sposobu uprawiania teorii operacji poznawczych i ich wytworw (rezultatw). Zwrmy tu uwag na dwuznaczno terminw logika" i logiczny" (od grec. ). Raz odnosz si one do wymienionych wyej nauk (wypadaoby wwczas uywa przymiotnika logikalny" zamiast logiczny"), drugi raz do ich przedmiotw; w tym ostatnim wypadku logiczny" znaczy tyle, co zgodny z prawami logiki", prawidowy pod wzgldem formalnym", take sensowny", rozumny", celowy". Metaforycznie mwi si niekiedy i o logice uczu" czy logice wydarze". Najwaniejsze etapy w dziejach logiki to ksztatowanie metody aksjomatycznej (Platon, pitagorejczycy i matematycy greccy), zbudowanie systemu logiki nazw (sylogistyka Arystotelesa) i logiki zda (stoicy), sformuowanie teorii definicji, argumentacji i nauki (gwnie Arystoteles), analiza semiotycznych funkcji wyrae i poczenie w teorii konsekwencji logiki nazw z logik zda (redniowiecze), pocztki logiki indukcji (przeom redniowiecza i nowoytnoci). Znakomity rozwj logiki w czasach nowoytnych (formalnej zwaszcza od -mniej wicej poowy XIX w.) doprowadzi na pocztku biecego stulecia do uksztatowania w zasadzie - wspczesnej postaci tej nauki (szczeglnie donios rol odegrali tu G. Boole, B. Bolzano, G. Frege, G. Peano, take midzy innymi A. de Morgan, J. D. Gergonne, ponadto twrcy geometrii nieeuklidesowej i teorii mnogoci, wreszcie B. Russell). Rozmaite dziay logiki s waciwie w nieustannym i wielokierunkowym rozwoju, ich problematyka ujawnia coraz to nowe aspekty. Powany udzia w rozkwicie dyscyplin logicznych maj Polacy17. 9 02. LOGIKA FORMALNA. - Jest to nauka o pewnych formalnych relacjach, ktre mona interpretowa co najmniej dwojako. Wemy np. twierdzenie logiki z zakresu sylogistyki (chodzi o sylogizm Barbara) w postaci: jeli kade M jest P i kade S jest M, to kade S jest P. Przy jednej interpretacji jest to prawo dotyczce wynikania midzy zdaniami (uwzgldniajce wewntrzn budow zda), ktre gosi, e jeli prawdziwe jest zdanie (typu, struktury) kade M jest

Przed drug wojn wiatow gwnie J. ukasiewicz, S. Leniewski, ich uczniowie z A. Tarskim na czele, take L. Chwistek oraz K. Ajdukiewicz i T. Czeowski.

17

58

p" i prawdziwe jest zdanie (typu, struktury) kade S jest M", to prawdziwe jest zdanie (typu, struktury) kade S jest P", lub e jeli uznamy dwa pierwsze z wymienionych zda, to w konsekwencji (chcc zachowa niesprzeczno stanowiska) uzna musimy i trzecie, przy czym za (zmienne nazwowe) S, P, M podstawi moemy okrelonego typu terminy (nazwy). Przy tej interpretacji logika zajmuje si zwizkami midzy wyraeniami jzykowymi (lub ich znaczeniami), uwzgldniajc jedynie ich form, budow; jest teori poprawnego (tzn. zachowujcego niesprzeczno i konsekwencj, wykluczajcego nieporozumienia z powodu niecisego lub niejednoznacznego sformuowania) wnioskowania i operacji z nim zwizanych, ustala schematy niezawodnego wnioskowania. Przy drugiej interpretacji przytoczony sylogizm jest twierdzeniem przedmiotowym (tzn. nie dotyczy jzyka, lecz czego pozajzykowego), ujmuje zwizek midzy stanami rzeczy: jeli jest tak, e kade M jest P i kade S jest M, to (z koniecznoci) jest tak, e kade S jest P. Przy tej interpretacji logika formalna stanowi ogln teori przedmiotw, zajmuje si zwizkami midzy stanami rzeczy ze wzgldu na ich form, struktur. Dla lepszego zrozumienia swoistoci logiki przeprowadmy jeszcze pewne rozwaanie. Wemy pod uwag nastpujce formuy: (1) Jan jest blondynem. (2) Kawaler jest to mczyzna nieonaty. (3) Jan jest kawalerem lub Jan nie jest kawalerem. (4) x jest P lub x nie jest P. (1) jest zdaniem empirycznym; aeby dowiedzie si o jego prawdziwoci lub faszywoci, nie wystarczy rozumie znaczenia tego zdania (w jzyku polskim), trzeba si ponadto odwoa do dowiadczenia, trzeba zobaczy kolor wosw Jana. (2) jest zdaniem analitycznym; aeby dowiedzie si, czy zdanie to jest prawdziwe (na gruncie pewnego jzyka), trzeba i wystarczy zna (wyranie uprzytomni sobie) jego znaczenie (w danym jzyku), w szczeglnoci trzeba zna stosunek midzy wyraeniami kawaler" a mczyzna nieonaty". (3) jest rwnie zdaniem analitycznym, ktrego prawdziwo lub faszywo uznaje si wycznie na podstawie rozumienia (znajomoci) znaczenia tego zdania w danym jzyku, w szczeglnoci znaczenia lub" oraz negacji. (4) jest zdaniem analitycznym, stanowicym: 1. schemat zdania (3), ujawniajcy jego struktur, 2. jakby uoglnienie zdania (3), poniewa wszystkie zdania o budowie takiej jak (3) dadz si potraktowa jako podstawienia czy konkretyzacje formuy (4); aby to uwyrani, mona na pocztku tej formuy doda: dla kadego x i kadego P. Ot twierdzenia logiki formalnej przybieraj posta formuy (4).

59

W formuach typu (4) wystpuj jedynie tzw. stae logiczne, bdce odpowiednikami wystpujcych w jzyku potocznym (naturalnym) spjnikw midzyzdaniowych i midzynazwowych, niekiedy i midzyfunktorowych (takich jak i" lub jeli-to"), sw kwantyfikujcych (kady", niektry", jedyny"), sowa jest", zaprzeczenia (negacji) oraz (penice funkcj podobn do zaimkw w jzyku potocznym) zmienne - zdaniowe, nazwowe, funktorowe - za ktre mona podstawi okrelonego typu symbole (zmienne lub stae). W formuach typu (3) wystpuj - oprcz wyrae wymienionych kategorii stae pozalogiczne, ale w sposb nieistotny; tzn. e w przykadzie (3) zastpienie sw Jan" i kawaler" dowolnymi innymi odpowiedniego rodzaju (kategorii) nie zmieni wartoci logicznej (prawdziwoci) tego zdania. Mona powiedzie, e logika formalna ustala prawa, w ktrych wystpuj jedynie zmienne i stae logiczne, natomiast jeli wystpuj w nich stae pozalogiczne, to tylko w sposb nieistotny. Logika formalna stanowi dzi zesp systemw dedukcyjnych, formuowanych bd jako systemy semantycznie zinterpretowane, bd jako systemy bez semantycznej interpretacji, a wic bd jako dotyczce pewnej dziedziny przedmiotowej, bd jako stanowice czysto skadniowo scharakteryzowan gr w przeksztacenia napisw. Niektrzy mwi o rnych logikach, np. klasycznej i nieklasycznych, dwuwartociowej i wielowartociowych. Sposb mwienia rozpowszechniony, lecz niezbyt cisy. Nie s to bowiem rne nauki czy niezgodne ze sob, konkurujce teorie logiczne, ale po prostu czci jednej nauki (logiki formalnej), rne i rnie sformuowane systemy dedukcyjne. Kto by twierdzi, e nie ma jednej logiki, albo nie zdawaby sobie sprawy z istoty systemw logicznych, albo kierowaby si jakim pozalogicznym, np. filozoficznym, punktem widzenia. Wyjanijmy to krtko przedstawiajc wspczesny sposb uprawiania logiki, wspczesn metod budowania systemw logiki. Jest to m e t o d a d e d u k c y j n a . Polega ona na tym, e 1. ustala si sownik danego systemu, tzn. okrela si, jakie formuy mog w nim wystpi, czyli maj w nim sens, 2. dobiera si (zakada) pewien zesp formu i traktuje je jako aksjomaty (tezy przyjte bez dowodu), 3. ustala si zesp regu (dyrektyw) dedukcyjnych, czyli przepisw, jak formuy-aksjomaty przeksztaci w formuyteorematy (tzn. tezy przyjte na podstawie dowodu), czyli jak z aksjomatw wyprowadzi dalsze tezy (twierdzenia) systemu, 4. wedug tych regu otrzymuje si (wyprowadza) teorematy, czyli tezy systemu18. Przy

Prawdziwo tez logiki bd si sprawdza (np. metod zerojedynkow, sprowadzeniem do tzw. postaci normalnej), bd si jej dowodzi (metod aksjomatyczn lub metod zaoeniow); tylko dla niektrych rachunkw logicznych istniej metody pierwszego rodzaju. Por. L. B o r60

18

tym sownik, tezy, przeksztacenia dowodzce (czy obalajce) charakteryzuje si wycznie strukturalnie lub formalnie, tzn. mwi si jedynie o ksztacie i porzdku nastpujcych po sobie (lub obok) napisw. Buduje si jakby jzyk i reguy jego uycia w oderwaniu od znaczenia, przedmiotowego odniesienia jego wyrae i operacji na nich. W ten sposb systemy logiczne formuowane s jakby w jzyku jednowarstwowym19. Wwczas jednak tak (czysto syntaktycznie, asemantycznie) scharakteryzowany system dopuszcza niejedn interpretacj (semantyczn), moe mie rne zastosowania. Aksjomatyk danego systemu mog spenia rne dziedziny przedmiotowe, moe mie ona - jak si mwi - rne modele (jeli przynajmniej dwa z nich s wzgldem siebie izomorficzne, czyli maj dokadnie tak sam struktur, system jest kategoryczny). Niezalenie od tego kady system formalny ma przynajmniej dwie (omwione wyej) interpretacje: moe by traktowany jako (hipotetyczna) teoria relacji midzy przedmiotami (stanami rzeczy) i jako teoria zwizkw midzy wyraeniami okrelonego typu (ksztatu, budowy). System dedukcyjny bez jakiejkolwiek interpretacji semantycznej sprowadza si do gry w przeksztacanie napisw i sam przez si nie peni adnej funkcji poznawczej. Tak ujta logika (i matematyka) jest quasi-nauk. Z drugiej strony system taki mona potraktowa jako swoiste uabstrakcyjnienie systemu logicznego czy matematycznego. Badanie waciwoci takich systemw (oczywicie chodzi tu moe tylko o waciwoci formalne) okazuje si interesujce dla metalogiki i metamatematyki. Przykadem systemu formalnego dopuszczajcego szereg rnych, interesujcych interpretacji i zastosowa jest tzw. algebra Boole'a. Logik interesuje nie tylko to, co mona udowodni (dedukcyjnie wywie) z okrelonego zbioru aksjomatw na podstawie danych regu, lecz rwnie to, jakie waciwoci maj poszczeglne systemy logiczne. Chodzi tu o tzw. meta-logiczne waciwoci systemw, takie jak niesprzeczno, rozstrzygalno, zupeno, peno, kategoryczno. Podstawowym dziaem logiki formalnej jest klasyczny rachunek logiczny, obejmujcy teori zda i teori kwantyfikatorw pierwszego rzdu (wszy rachunek funkcji propozycjonalnych), ewentualnie wzbogacony pewnymi pojciami (np. identycznoci, deskrypcji), zawierajcy peny zbir t a u t o 1 o g i i, czyli formu logicznych prawdziwych w kadej dziedzinie przedmiotw.

k o w s k i, Logika formalna, 19772, s. 30. 19 Wyraenia jzykowe maj dwie strony: noszc znaczenie (np. typowy ksztat lub brzmie-nie wyraenia) i znaczenie. W jzyku sformalizowanym ustala si (zakada) relacj jednojednoznaczn midzy ksztatem a znaczeniem wyrae i pomijajc jedn stron wyrae (mianowicie ich znaczenia), sprowadza si je do napisw. 61

Systemy wchodzce w skad klasycznego rachunku logicznego s dwuwartociowe (przyjmuje si w nich dwie wartoci logiczne: prawd i fasz), ekstensjonalne (zakresowe, tzn. - mwic swobodnie - relacje pod wzgldem treci i wartoci s w nich wyznaczone przez relacje pod wzgldem zakresu wyrae i ich skadnikw), obywaj si bez zaoe egzystenjalnych; co prawda istnieje tendencja do wprowadzenia do teorii kwantyfikatorw - gwnie ze wzgldu na zastosowanie w matematyce - aksjomatu o niepustoci. Na gruncie klasycznych systemw logiki mona uprawia pewne teorie zbiorw (klas, nazw) i relacji (stosunkw, cigw i funkcji), pewne fragmenty matematycznej teorii mnogoci. Jednake cakowite ugruntowanie matematyki w logice wymaga przyjcia aksjomatw egzystencjalnie doniosych (co najmniej aksjomatu nieskoczonoci). W kadym razie pojcia matematyczne mona zdefiniowa za pomoc poj logicznych. Nieklasyczne rachunki logiczne otrzymujemy bd rozszerzajc teori kwantyfikatorw (wymaga to wprowadzenia aksjomatw o istnieniu), bd rezygnujc z zasady dwuwartociowoci (mamy wtedy logiki wielo- lub nieskoczenie-wartociowe) lub z ekstensjonalnoci i wprowadzajc nowe funktory (zwaszcza implikacji) czy pewne stae pozalogiczne (logika modalna, deontyczna, epistemiczna, erotetyczna, czyli pyta, temporalna itp.) lub operujc zbiorem szczeglnego typu (logiki uoglnione, logika kombinatoryczna). S to wic systemy dedukcyjne o szczeglnej aparaturze pojciowej i specyficznych zaoeniach lub systemy dedukcyjne dotyczce okrelonych dziedzin czy problemw i stanowice zastosowanie logiki do nich. Wreszcie naley wymieni logik indukcji czy logiczn teori prawdopodobiestwa; jest to system dedukcyjny formuujcy prawa wnioskowania uprawdopodobniajcego (wniosek na podstawie przesanek), w odrnieniu od logiki dedukcji, w ktrej formuuje si prawa wnioskowania niezawodnego (tzn. takiego, w ktrym prawdziwo przesanek gwarantuje prawdziwo wniosku). Dyskutuje si charakter, a nawet - mimo wielu prb - moliwo takiej teorii. 9 03. LOGIKA JZYKA. - Logiczn teori jzyka, zwan te s e m i o t y k 20 najoglniej mona okreli jako nauk o poznawczych funkcjach czy poznawczej sprawnoci jzyka. Z tym e semiotyka rozwaa t spraw raczej od strony formalnej, pozostawiajc teorii poznania problemy zwizane wprost z prawdziwoci. Wyrnia si (za Ch. Morrisem i R. Carnapem) trzy czci semiotyki: syntaktyk, semantyk, pragmatyk. Pierwsza rozwaa relacje midzy

Niekiedy termin semiotyka" stosuje si do oglnej teorii znakw (semiologii); pomijamy tu zastosowania tego terminu np. w medycynie. Grec. = znak, znami; = znak (rozpoznawczy), lad, trop, haso. 62

20

wyraeniami jzykowymi, relacje wewntrzjzykowe lub midzyjzykowe. Druga zajmuje si stosunkami midzy wyraeniami jzykowymi a przedmiotami, do ktrych si one odnosz. Trzeci interesuj relacje midzy jzykiem a jego uytkownikami (nadawcami i odbiorcami wyrae jzykowych). Charakter i wzajemne relacje syntaktyki, semantyki i pragmatyki s przedmiotem dyskusji21. Mona te dziay logiki uprawia opisowo (jako analizy zastanych sytuacji i struktur jzykowych) lub konstrukcyjnie (jako budowanie pewnych sztucznych systemw jzykowych i badanie ich waciwoci), przy czym owe skonstruowane jzyki mona uwaa za (zazwyczaj alternatywne) idealizacje jzykw zastanych, naturalnych (etnicznych). Niektrzy traktuj wymienione dziay semiotyki niejednolicie: syntaktyk czysto formalnie, semantyk teoriopoznawczo, pragmatyk psychologizujco lub socjologizujco. Wwczas znika semiotyka jako odrbny, jednolity dzia bada. Na gruncie pewnych tendencji w teorii jzyka nastpuje zblienie midzy humanistycznym jzykoznawstwem a logik jzyka; widocznym tego przejawem jest (m.in.) lingwistyka matematyczna. Za typowe relacje i role jzykowe uchodz: w syntaktyce spjno skadniowa, wynikanie, niesprzeczno, w semantyce nazywanie, oznaczanie, prawdziwo, w pragmatyce wyraanie, komunikowanie, rozumienie, stwierdzenie. Jednake blisza charakterystyka tych i innych przymiotw wyrae oraz zaliczenie ich do danego dziau semiotyki nasuwa rne problemy. 9 04. LOGIKA NAUKI. - Nastpn nauk logiczn jest m e t o d o l o g i a nauk i t e o r i a n a u k i ; niektrzy uywaj tych terminw zamiennie, inni posuguj si nazw logiczna teoria nauki", w jzyku angielskim wystpuje termin philosophy of science", stosujcy si przede wszystkim do teorii przyrodoznawstwa. W Polsce przyjo si na og metodologi nauk nazywa rozwaania nad czynnociami uprawiajcych nauki lub czynnociami uprawiania nauk (czynnoci naukotwrcze), a teori nauk nazywa rozwaania dotyczce rezultatw (wytworw) tych czynnoci w postaci systemw twierdze, regu, zespow pyta czy definicji; z tym e wykad teorii nauk wcza si do wykadu metodologii nauk, zgodnie zreszt z okolicznoci, i rezultat jest pochodn czynnoci. Przy tym metodologi nauk mona uprawia 1 dwojako: a) opisowo, niejako historycznie, b) normatywnie22, 2 metodami stosowanymi w humanistyce oraz formalnymi (np. metodologia nauk formalnych - metalogi-

Zob. np.: L. K o j, Semantyka a pragmatyka, 1971; S. M a j d a s k i , Problemy asercji zdaniowej, Lublin 1972, gwnie 1. 22 O koncepcji metodologii nauk zob. np.: K. A j d u k i e w i c z , Metodologia i metanauka. Zagadnienie uzasadniania, w: t e n e, Jzyk i poznanie, t. II, Warszawa 1965, s. 117-126 374-383. 63

21

ka i metamatematyka - przybiera posta systemw dedukcyjnych), 3 mona metodologi nauk potraktowa nie jako dzia logiki lub nauk zwizan z teori poznania, lecz jako (wyspecjalizowany) dzia oglnej metodologii czynnoci ludzkich czy teorii sprawnego dziaania (prakseologii), 4 w ramach ujcia humanistycznego mona metodologi nauk nachyli bardziej socjologicznie lub historycznie i zwiza z teori lub histori kultury. A oto gwne tematy logicznej teorii nauk: 1) rodzaje i struktura czynnoci: a) percepcji, rozumienia, obserwacji, eksperymentowania, b) porzdkowania, okrelania (podzia, klasyfikacja lub typologizacja, definiowanie), c) rozumowania, uzasadniania, wyjaniania, sprawdzania, dyskutowania, d) budowania teorii, wysuwania hipotez, e) utrwalania i przekazywania poznania; 2) rodzaje i struktura nauk (teorii naukowych); 3) relacje midzy nauk-czynnoci a nauk-wytworem; 4) warunki moliwoci uprawiania nauk, warunki sensu teorii (systemw) naukowych. Przy nastawieniu bardziej opisowym chodzi o uchwycenie tych procedur naukotwrczych, ktre uchodz (w ogle, w pewnym rodowisku) za typowe czy wartociowe. Przy nastawieniu bardziej normatywnym chodzi o ocen wartoci stosowanych zabiegw i uzyskanych rezultatw lub o skonstruowanie wzorcowych, idealnych typw procedur i struktur teorii; w tym drugim wypadku metodolog czy teoretyk nauki korzysta z pewnych wynikw teorii poznania i logiki formalnej oraz zakada ich prawomocno. Ostatni temat mona rozumie filozoficznie (zagadnienie warunkw moliwoci czego) albo nie; wwczas po prostu chodzi o faktyczne warunki uprawiania bada, o penienie funkcji nakadanych na nauk, o empirycznie dane perspektywy ich rozwoju itp.

10. TEORIA POZNANIA

10 00. Teoria poznania bada poznanie ludzkie jako informatora (w aspekcie prawdziwoci) celem dotarcia do ostatecznych racji kwalifikacji wartoci tego poznania i uzyskania podstaw (kryteriw) oceny faktycznych jego rezultatw w sposb w peni krytyczny i niedogmatyczny. rdem problematyki teoriopoznawczej

jest wystpowanie dogmatyczno nauk.

zudze

bdw

poznawczych

oraz

10 01. UWAGI WSTPNE. - Teoria poznania zajmuje si prawdziwoci i prawomocnoci (zasadnoci) poznania ludzkiego. Chocia te tematy podejmowane byy i wczeniej, dopiero jednak czasy nowoytne przyniosy wyodrbnienie teorii poznania wrd innych nauk filozoficznych, przypisanie jej osobnych nazw (gnozeologia" u A. G. Baumgartena, XVIII w., teoria poznania" i epistemologia" w XIX w., z mniej rozpowszechnionych krytyka", kryteriologia", noetyka", logica maior", logica materialis" - w odrnieniu od logica minor" czy logica formalis"), powicenie jej osobnych podrcznikw. W uksztatowaniu si teorii poznania jako odrbnej nauki filozoficznej donios rol odegrali gwnie tacy autorzy, jak Kartezjusz, N. Malebranche, empiryci brytyjscy (J. Locke, G. Berkeley, D. Hume) i francuscy (E. B. de Condillac), take G. W. Leibniz, szkoa szkocka (T. Reida), wreszcie Kant i jego kontynuatorzy i nastpcy. Obszerny zestaw problemw teoriopoznawczych znajdujemy w pismach pniejszych scholastykw (np. Jana od w. Tomasza, XVII w.). A w XIX w. by taki okres, e - dziki pewnym orientacjom neokantowskim i pozytywistycznym nie tylko filozofi, lecz ca wiedz starano si sprowadzi do teorii poznania jako jedynego terenu rozwaa w peni ukrytycznionych. Mimo tej - mona powiedzie - kariery omawianej nauki nie od razu uchwycono waciwie jej charakter i do dzi ta sprawa jest przedmiotem dyskusji. Na pocztku XX w. przysza reakcja na t dominacj teorii poznania i atakowano nawet jej celowo i moliwo uprawiania. Zreszt ju w XIX w. A. Comte gosi zbyteczno i jaowo rozwaa teoriopoznawczych, a w XX w. goszono nierozstrzygalno (np. L. Nelson) lub wrcz pozorno (np. R. Carnap) jej podstawowych problemw, wysuwano pod jej adresem niepochlebne epitety (np. amerykascy neorealici); nawizywano niekiedy do dyskusji staroytnych sceptykw. Jednake powody uprawiania teorii poznania s zbyt wakie, aeby - moe przedwczenie i pochopnie - z niej zrezygnowa. 10 02. RDA PROBLEMATYKI TEORIOPOZNAWCZEL - Istniej dwa zasadnicze rda problematyki teoriopoznawczej, dwa gwne motywy uprawiania teorii poznania: fakt rozbienoci rezultatw poznawczych, ulegania zudzeniom i pomykom oraz fakt dogmatycznoci nauk. Pierwszy prowadzi do odrnienia midzy poznaniem prawdziwym i nie prawdziwym (faszywym) i nasuwa pytania o przyczyny bdw i sposoby ich uniknicia w naszym poznaniu, o granice i podstawy pewnoci poznawczej.
65

Drugi - dogmatyczno - polega na tym, e kada nauka przyjmuje jakie zaoenia i stosuje metody, ktrych nie uzasadnia i nie moe uzasadni bez popenienia bdw logicznych (mona je potraktowa jako rne postaci bdu petitio principii)23. Powstaje pytanie, czy mona zbada i oceni warto tych podstawowych czy naczelnych zaoe, stosowanych metod, bez popenienia owych bdw logicznych. Oto problemy, do ktrych rozwizania powoana jest teoria poznania. 10 03. RNE KONCEPCJE TEORII POZNANIA. - Nauk, jak wiemy, okrelaj jej przedmiot, aspekt, cel i metoda. Panuje zgoda co do tego, i teoria poznania zajmuje si wartoci poznania. Dalsze jednak okrelenie zarwno tej wartoci, jak i innych czynnikw i momentw - wchodzcych w gr przy pojmowaniu teorii poznania - rodzi rne problemy i jest tematem dugotrwaych dyskusji24. Upraszczajc spraw, mona wyrni jako zasadnicze nastpujce koncepcje teorii poznania: 1) Wedug jednej z nich (nazywamy j psychofizjologiczn koncepcj teorii poznania) problematyka teoriopoznawcza jest fragmentem problematyki takich nauk szczegowych, jak psychologia, fizjologia, socjologia i razem z nimi zaley (zarwno pod wzgldem przyjmowanych przesanek, jak i stosowanych metod) od nauk przyrodniczych i humanistycznych; teoria poznania jest jedn z tych nauk. Poznanie (przedmiot badania) ujmuje si w niej jako jeden z przedmiotw otaczajcego nas wiata, uwikany w ten wiat i zachodzce w nim procesy rozmaitymi zwizkami, zwaszcza przyczynowymi. Psychologia np. bada poznanie jako rodzaj czy typ przey, procesw czy stanw psychicznych i poszukuje prawidowoci (zwaszcza przyczynowych) rzdzcych faktycznym wystpowaniem i przebiegiem czynnoci i dyspozycji poznawczych, a take zajmuje si rol tych czynnoci i dyspozycji w yciu osobnika poznajcego. Socjologia np. bada rol poznania w ksztatowaniu si i rozwoju grup spoecznych, interesuje si spoecznymi uwarunkowaniami poznania ludzkiego. Psychofizjologicznie ujta teoria poznania jest istotnie zalena w swej funkcji poznawczej od poznania, do ktrego oceny zostaa powoana! Nie przezwyciy wic dogmatycznoci nauk, z ktrych korzysta. Ponadto na gruncie takiej

Bd petitio principii zachodzi wtedy, gdy wychodzi si z nie uzasadnionych lub niedostatecznie uzasadnionych przestanek (zaoe), gdy w uzasadnieniu wystpuje bdne koo" lub cig w nieskoczono. Por. M. B o m b i k, Pojcie bdu pethionis principii, Warszawa 199124 Zob. S t p i e , O metodzie, rozdz. III; R. I n g a r d e n , U podstaw teorii poznania, 1971. 66

23

teorii poznania atwo o pomieszanie zagadnienia genezy poznania z zagadnieniem jego wartoci (prawdziwoci). 2) Wedug drugiej koncepcji (mona by j nazwa logistyczn) teori poznania winno si uprawia metod dedukcyjn, na wzr nauk formalnych. Mianowicie poprzez odpowiedni, niesprzeczny ukad aksjomatw ustala si sens potrzebnych poj i - na podstawie przyjtych regu postpowania - dedukuje z nich twierdzenia. Twierdzenia te odnosz si do poznania, warto teorii polega na jej przydatnoci, uytecznoci poznawczej. Gdyby pod tym wzgldem system okaza si niesprawny, naleaoby jego ukad aksjomatw odpowiednio - zgodnie z podstawowymi intuicjami - skorygowa. Aksjomaty maj bowiem ucila sens wystpujcych w nich terminw w ten sposb, aby ten sens by jakim dostatecznym przyblieniem ich intuicyjnie danego sensu lub - inaczej formuujc aby sens terminw pierwotnych systemu by dostatecznym przyblieniem intuicyjnych, przedaksjomatycznych odpowiednikw tych terminw. Pomijajc ju spraw sensu owej uytecznoci poznawczej" systemu oraz dla uproszczenia przyjmujc, e w rozwaanym systemie obowizuj tylko tzw. reguy oglnologiczne, stwierdzi mona, e tak pojta teoria poznania nie mogaby speni nadanych jej zada, e metoda aksjomatyczna (w tym przynajmniej wypadku) nie jest metod samowystarczaln. Zwamy w tym celu, e: 1. Tak budowane systemy teorii poznania (koncepcja ta bowiem dopuszcza szereg konkurujcych aksjomatyk, ktrych wybr podyktowany jest ich uytecznoci poznawcz") nie s systemami formalnymi, a wobec tego, e reguy uznawania zda maj charakter formalny, jedynym punktem umoliwiajcym stosowalno tych systemw s terminy w nich wystpujce. 2. Std te aksjomatyki nie mog by dowolne (tzn. nie mog kierowa si tylko wzgldami formalnymi), musz uwzgldni intuicje zwizane z terminami pierwotnymi. 3. Nie mona bada lub uzasadnia aksjomatw w innym systemie aksjomatycznym; w ten sposb co najwyej uzyskano by przesunicie, a nie rozwizanie sprawy. 4. Samo zastosowanie twierdze systemu (ktre, czymkolwiek by byo, odnosi si w kadym razie do czego spoza systemu) nie jest operacj formaln, w gr wchodz bowiem intuicje przedaksjomatyczne. 5. Z uwagi na wyniki K. Goda i innych metalogikw, mona si zasadnie spodziewa, i odpowiednio bogaty system teorii poznania byby systemem niezupenym. Rozstrzygalnoci pewnych problemw naleaoby szuka na innej drodze ni aksjomatyczna. Wida ju std, e metoda aksjomatyczna, jeeli moe odegra na terenie teorii poznania poyteczn rol, to tylko jako metoda pomocnicza, wtrna,
67

a w kadym razie nie jako jedyna. System aksjomatyczny byby rezultatem teorii poznania, a nie ca teori poznania. 3) Trzecia koncepcja teorii poznania (nazywamy j semantyczn) sprowadza problematyk teoriopoznawcz do problematyki z zakresu semiotyki (logiki jzyka). Koncepcja ta wychodzi od (susznego) twierdzenia, e teoria poznania zajmuje si poznaniem zarwno w sensie psychologicznym, jak i logicznym, tzn. bada zarwno czynnoci poznawcze, jak i ich wytwory, takie jak sdy, pojcia. Najprociej okreli mona te ostatnie jako znaczenia odpowiednich tworw jzykowych, takich jak zdania, nazwy. Jeeli wemie si pod uwag i to, e o sdach i pojciach (rozumianych jako wytwory czynnoci) nie mona mwi inaczej, jak tylko jako o znaczeniach pewnych wyrae jzykowych, to analiza logiczna wydaje si jedyn uprawnion metod badania tego rodzaju obiektw. Relacjom midzy pojciami czy sdami odpowiadaj dokadnie relacje midzy nazwami czy zdaniami. Strukturze poznania w sensie logicznym odpowiada struktura jzyka, w ktrym to poznanie si wyraa i dziki ktremu intersubiektywnie si rozwija. Std pewne wyniki uzyskane w logice jzyka, w semiotyce, zasadnie si stosuj do poznania. Koncepcja ta 1 dotyczy tylko wytworw poznawczo-jzykowych (sdw, poj, problemw jako znacze zda, nazw, pyta), 2 stwarza sta okazj do mieszania rodka utrwalania i komunikacji poznania (jakim jest jzyk) z rezultatem poznania. Koncepcja ta jest ju rezultatem pewnych rozstrzygni teoriopoznawczych dotyczcych zakresu tego, co poznawalne. Jeeli rozwaania teoriopoznawcze maj by naukowe w myl racjonalnie pojtej nauki (w przyjtym sensie), musz by formuowane i dyskutowane w ramach jakiego jzyka. Ale to jeszcze nie znaczy, e przedmiot bada teorii poznania musi mie charakter tylko lub gwnie jzykowy. 4) Wedug innej koncepcji (nazwijmy j metafizykaln) teoria poznania jest metafizyk poznania ludzkiego, jest czci metafizyki czowieka. Bada ona poznanie jako byt szczeglnego rodzaju, rozwaa jego struktur, sposb istnienia i ontyczne uwarunkowania. Tak pojta teoria poznania oczywicie zaley od metafizyki oglnej i zakadajc prawdziwo jej tez i prawomocno jej metod, nie moe jej uczyni przedmiotem swych ocen bez popenienia bdu petitio principii". Poza tym na gruncie metafizyki poznania nie mona sformuowa (a w nastpstwie i rozwiza) wielu podstawowych zagadnie teoriopoznawczych. Psychologia czy psychofizjologia poznania, socjologia poznania, historia poznania, analiza logiczna czy semiotyczna poznania, take metafizyka poznania nie zastpi waciwie ujtej teorii poznania.

68

5) Waciwa koncepcja autonomicznej teorii poznania pojmuje poznanie nie jako jeden z przedmiotw otaczajcego nas wiata, jako byt szczeglnego typu, lecz jako informatora, jako rdo wiedzy o czym. Co jest poznaniem tylko dlatego, e dostarcza (lub pretenduje do tego, e dostarcza) jakiej informacji o swoim przedmiocie. Stanowi pewn sensown cao, powizan z innym poznaniem-informatorem nie zwizkami przyczynowymi (bytowymi), lecz innymi, mianowicie relacjami zgodnoci lub niezgodnoci, popierania lub obalania, relacjami motywacji czy uzasadniania (uprawomocniania) jednego poznania przez drugie. Jeli ujmujemy poznanie tylko w tym aspekcie (jako informatora), wszystkie jego uwarunkowania dane s jedynie dziki poznaniu i w poznaniu. Nie ma ani potrzeby, ani nawet sensu w analizie poznania wychodzi poza jego obrb. Co moe sta si przedmiotem naszych rozwaa o tyle, o ile pojawi si w jaki sposb w polu wiadomoci poznajcego. (Oczywicie z tego, e poznawanie niewiadome jest czym wewntrznie sprzecznym i e co si ujawnia dziki wiadomoci, nie wynika, e przedmiot poznania jest od niej zaleny). Powanym niezrozumieniem sytuacji teoretycznej jest goszenie, i - opierajc si na wiedzy zdobytej w naukach szczegowych - naley wyjani poznanie ludzkie, uwzgldniajc jego uwarunkowania i przemiany (przyrodnicze i spoeczne) i odwoujc si do praktyki. Przyrodoznawstwo, historia i socjologia same domagaj si uprawomocnienia swoich metod i wynikw poznawczych, praktyka za niczego nie dowodzi, jeli sama nie zostanie poznana jako dowodzca. Wszelkie teorie genetyczne poznania nie mog by ostateczn racj oceny naszego aktualnego poznania, skoro ich warto zaley od wartoci poznania zdobywanego aktualnie przez podmiot poznajcy. Rezygnacja z koncepcji autonomicznej teorii poznania to rezygnacja z radykalnego przezwycienia dogmatyzmu i bdu petitio principii" w rozwaaniu podstaw i wartoci naszej wiedzy. Teoria poznania, podobnie jak metafizyka, w swych analizach odwouje si do tego, co poznawczo pierwotne, co dane. Z tym e metafizyka to, co dane, traktuje przedmiotowo, jako co istniejcego, jako byt, natomiast teoria poznania to, co dane, traktuje metaprzedmiotowo, jako to, co w okrelony sposb dane, ujawnione i ujawniajce. Std proponowan tu koncepcj teorii poznania mona by nazwa metaprzedmiotow (w przeciwiestwie do koncepcji psychofizjologicznej, socjologistycznej czy metafizykalnej). Warunkiem uprawiania teorii poznania jest poniekd przezwycienie naturalnej niejako postawy naszego umysu. W yciu potocznym, praktycznym etc. jestemy nastawieni na (rozmaitego typu) przedmioty, na otaczajcy nas wiat i spotykanych w nim ludzi i przewanie idzie nam o uzyskanie takiej wrd tych przedmiotw orientacji, ktra by nam pozwolia odpowiednio nimi opero69

wa i osiga sprawnie pewne skutki. W teorii poznania natomiast chodzi o zorganizowanie systematycznej refleksji (namysu) nad sposobem, w jaki te przedmioty s nam dane, nam si ujawniaj, o uzyskanie samowiadomoci naszych poznawczych poczyna i ich wartoci. Teoretyk poznania musi niejako y (co najmniej) dwupoziomowo: musi poznawa przedmioty i poznawa poznanie przedmiotw. 10 04. OKRELENIE TEORII POZNANIA. STOSUNEK DO INNYCH NAUK. Teoria poznania jest nauk filozoficzn. Szuka bowiem w zakresie swojej problematyki tego, co ostateczne, najbardziej podstawowe. Bada moliwo w peni krytycznej, radykalnie niedogmatycznej, uchylajcej niebezpieczestwo bdu petitio principii" samowiadomoci (oceny) wartoci ludzkiego poznania. Teoria poznania jako poznanie poznania jest jedn z metanauk. Wrd nich zajmuje jednak centraln pozycj: inne nauki o naukach, o poznaniu, s w swych zadaniach podporzdkowane zadaniu teorii poznania, stanowic wobec niej bd nauki pomocnicze, bd partykularyzacje i zastosowania. Badajc poznanie jako informatora, teoria poznania zajmuje si jego prawdziwoci i tym, co si z ni wie. Mona przeto krtko powiedzie, e teoria poznania jest nauk o prawdziwoci poznania ludzkiego25. Tak pojta teoria poznania - jako oglna teoria poznania ludzkiego - charakteryzuje si nastpujc osobliwoci: jej twierdzenia dotyczce poznania w ogle odnosz si te do niej samej jako szczeglnego przypadku poznania ludzkiego. Nie zachodzi to w innych naukach. Jeli np. zoologia ustali jakie oglne twierdzenie o zwierztach, to nie odnosi si ono do zoologii, ktra przecie nie jest zwierzciem. Mona powiedzie, e (oglna) teoria poznania jest teori poznania siebie samej. Podwyszenie stopnia poznania (np. z drugiego na trzeci itp.) - przy zachowaniu tego samego aspektu rozwaa - nie wpywa na poznanie pod wzgldem warunkw jego prawdziwoci (jego poznawczoci). Przyjmujc rozrnienie midzy poznaniem jako czynnoci (poznawaniem) a poznaniem jako wytworem tej czynnoci (rezultatem poznawczym), zaznaczamy, i przedmiotem teorii poznania s zarwno czynnoci poznawcze, jak i ich (poznawcze) rezultaty. W myl proponowanej koncepcji teorii poznania ma to by nauka w peni (poznawczo) autonomiczna, niezalena od innych nauk, zarwno filozoficznych, jak i niefilozoficznych.

Oprcz lub zamiast prawdziwoci wysuwa si niekiedy (jako temat zainteresowa teorii poznania) pewno, obiektywn wano, prawomocno (zasadno), znaczenie poznawcze (= rola w nauce), uyteczno poznania.

25

70

Trzeba tu wymieni rne rozumienia zalenoci midzy dwoma dziaami wiedzy. I tak wiedza (nauka) Wx moe zalee od wiedzy (nauki) W2 - cakowicie lub czciowo - nastpujco: 1. genetycznie - gdy W2 stanowi powd zaistnienia Wx, 2. heurystycznie - gdy W2 dostarcza moliwoci do rozwaania W,, 3. strukturalnie - gdy W2 stanowi przedmiot bada W,, 4. metodologicznie - gdy W2 dostarcza niezbdnych a) zaoe (przesanek, definicji, regu) lub b) teorii aparatury badawczej (instrumentw) W,, 5. epistemologicznie - gdy W2 ocenia prawdziwo (wiarygodno) rezultatw poznawczych lub dostarcza racji dla oceny prawdziwoci (wiarygodnoci) rezultatw poznawczych W,. Przy respektowaniu przyjtych postulatw teoria poznania jest cakowicie niezalena metodologicznie i epistemologicznie od innej wiedzy (rwnie stosowan przez siebie logik uprawomocnia wasnymi rodkami). Jest niewtpliwie zalena genetycznie (zwaszcza od poznania potocznego), strukturalnie, a take heurystycznie od innej wiedzy. S to zalenoci, oprcz strukturalnej, interesujce psychologa, socjologa i historyka poznania. Natomiast poznanie badane przez teori poznania, zalene od niej epistemologicznie - nie jest zalene od teorii poznania metodologicznie! Teoria poznania bowiem nie zastpuje badanego poznania, nie dostarcza mu przesanek, nie koryguje jego wynikw. Oceniajc, teoria poznania przeprowadza swe rozwaania na innej paszczynie poznawczej ni analizowane poznanie. Musimy zatrzyma si przy tej sprawie, gdy rodzi cigle nieporozumienia. Akt poznawczy, ze wzgldu na to, czym jest, peni funkcj informatora o czym. Uzupeni lub obali informacj w nim osignit mona jedynie uzyskujc nowe informacje (na ten sam temat) w innych aktach tego typu. Analiza epistemologiczna nie jest warunkiem koniecznym penienia przez akty poznawcze waciwych im funkcji. Nie zmieni ani sposobu spostrzegania, ani natury dedukcji itd. Jest natomiast - i tylko - specjalnie zorganizowanym namysem nad charakterem i wartoci poznania, jest prb zdobycia niedogmatycznej samowiadomoci ostatecznej racji wiarygodnoci naszego poznania. Teoria poznania nie jest nauk pierwsz ani w sensie chronologicznym, ani w sensie logicznym. 10 05. METODA TEORII POZNANIA. - Dla teorii poznania szczeglnie wan spraw jest wybr odpowiedniej metody, waciwego sposobu stawiania i rozwizywania problemw teoriopoznawczych. Ma to by bowiem nauka w peni niedogmatyczna, niejako samouzasadniajca si, poznawczo cakowicie samodzielna.

71

Konstruujc swoj nauk, teoretyk poznania musi najpierw ustali jej punkt wyjcia26, czyli sformuowa pierwsze - wyznaczajce dalszy kierunek rozwaa pytania. Poniewa kade pytanie wiedzie ze sob jakie zaoenia i moe wprowadzi fasz, pochopn obiektywizacj czyich wtpliwoci, niewaciwy kierunek bada, przeto stawianie pyta w nauce nie moe by dowolne. Jak warunkiem uznawania twierdze w nauce jest ich poprawne sformuowanie, prawdziwo i odpowiednie uzasadnienie, tak warunkiem stawiania pyta w nauce jest ich poprawno, trafno (polegajca na prawdziwoci zaoe) i zasadno (polegajca przede wszystkim na tym, e pytanie ma przynajmniej dwie sensowne odpowiedzi)27. Wstpnymi warunkami moliwoci (uprawiania) teorii poznania s: istnienie poznania, istnienie poznania poznania, trwanie (zachowujcego sw tosamo) podmiotu poznajcego (filozofujcego ja"). Podstawowymi czynnociami uprawiajcego teori poznania bd wiadome czynnoci poznawcze ujmowania i opisu poznawania i poznania tego, co i jak jest dane, oraz wiadome czynnoci formuowania, rozumienia i opisu sownych (jzykowych) postaci rezultatw poznawczych. Odpowiednia organizacja tych czynnoci daje waciwe metody teorii poznania: metod ogldu i opisu fenomenologicznego oraz metod analizy logiczno-jzykowej. (Po blisze szczegy odsyamy do literatury; zob. te wyej, 5). 10 06. PROBLEMATYKA TEORII POZNANIA. - Wstpna, niejako metateoretyczna grupa zagadnie zwizana jest z wyborem przedmiotu i celu teorii poznania, z ustaleniem punktu wyjcia oraz metody. Poniewa i w tych rozwaaniach chodzi o badanie poznania w aspekcie jego prawdziwoci w sposb niedogmatyczny i uchylajcy niebezpieczestwo popenienia petitio principii, metodologicznie w wstp do teorii poznania jest jej integraln czci. W ramach oglnej teorii poznania wyrnia si nastpujce grupy zagadnie: 1) zagadnienia dotyczce rde poznania (struktura i rodzaje czynnoci poznawczych), spr midzy aprioryzmem i aposterioryzmem o ilo i wzajemne zwizki rde poznania i pozycj dowiadczenia, spr midzy racjonalizmem a irracjonalizmem o rol intelektu jako ostatecznej instancji w ocenie wartoci poznania, 2) zagadnienia dotyczce przedmiotu poznania (zwane te zagadnieniami granic poznania, spr midzy realizmem a idealizmem), 3) zagadnienia dotyczce podmiotu poznania (filozofujcego ja"), 4) zagadnienia roli znakw, jzyka w poznaniu, 5) zagad-

Przez punkt wyjcia" w nauce rozumie si: I) pierwsze czynnoci uprawiajcego (systematycznie) nauk, 2) pierwsze tezy uznane w nauce, 3) pierwsze dane do przyjcia, 4) pierwsze dane do zbadania. Waciwe s dwa pierwsze uycia tego zwrotu. 27 Szerzej zob. S t p i e , O metodzie, 7 oraz niej, 16 09. 72

26

nienia definicji, waciwoci i poznawalnoci (kryteriw) prawdziwoci poznania (klasyczna a nieklasyczne koncepcje prawdy, absolutyzm a relatywizm, agnostycyzm, sceptycyzm i dogmatyzm). W zwizku z ocen sprawnoci poznawczej gwnych naszych czynnoci wyrnia si szereg problemw (dajcych si potraktowa jako szczegowe przypadki wyej wymienionych), jak zagadnienie jakoci zmysowych, zagadnienie uniwersaliw, zagadnienie wiedzy koniecznej (sdw syntetycznych koniecznych), zagadnienie wiedzy prawdopodobnej (uprawomocnienia zabiegw indukcyjnych). Szczegowa teoria poznania zajmuje si rnymi odmianami poznania ludzkiego (poznanie potoczne, naukowe, religijne, estetyczne, paranormalne stany poznawcze). Mwic o filozofii poznania mona mie na myli bd waciw teori poznania (gnozeologi), bd metafizyk poznania.

11. TEORIA BYTU

11 00. Filozofia bytu - metafizyka - bada byt (kade to, co istnieje) jako byt (jako co istniejcego) celem ustalenia ostatecznych racji (przyczyn) jego istnienia, celem uchwycenia koniecznych warunkw bycia (w ogle lub w okrelony sposb, takim czy innym, tak czy inaczej). Metafizyk wyrnia spord innej wiedzy jej swoisty, transcendentalno-analogiczny sposb ujcia rozwaanego przedmiotu.
11 01. UWAGI WSTPNE. - Pocztkowo metafizyka nazywana bya filozofi pierwsz" lub teologi" (Arystoteles, redniowiecze), pniej ontologi" (Clauberg, Wolff). U Arystotelesa i redniowiecznych scholastykw rozumiana bya jako nauka o tym, co jest, o ostatecznej zasadzie (czy zasadach) istnienia poszczeglnych bytw, u Wolffa dotyczya raczej tego, co moliwe, rozpatrywaa wszystko z punktu widzenia zasady niesprzecznoci. Od Kanta pojmowano metafizyk jako nauk (lub pseudonauk) o tym, co poza zjawiskami, lub wrcz jako to, co nieuzasadnione, wykraczajce poza zasig dowiadczenia. Naley doda, i od staroytnoci poprzez redniowiecze i nowoytno niejednokrotnie zmieniaa si koncepcja przedmiotu metafizyki - bytu (podkrela to szczeglnie E. Gilson). U brentanistw wystpuje zainteresowanie tym, co moliwe, i skonno do traktowania rzeczywistoci jako przypadku tego, co moliwe (przypomina si tu nieco Awicenna). W rezultacie tego (m.in.) otrzymujemy teori przedmiotw" A. Meinonga i ontologi" E. Husserla. R. Ingarden odrnia
73

metafizyk (nauka o istocie i sposobie istnienia tego, co faktycznie istnieje) od ontologii (nauka o czystych moliwociach i zwizkach koniecznych zachodzcych midzy czystymi jakociami idealnymi). W innym znaczeniu przeciwstawia sobie metafizyk (nauka, a raczej zbir problemw dotyczcych caoksztatu bytu) oraz ontologi (nauka o racjonalnych elementach lub stronach bytu) N. Hartmann. U neoscholastykw ontologia" bywa uywana zamiennie z metafizyk" lub na oznaczenie metafizyki oglnej. Rnie okrelaj oni przedmiot metafizyki - byt: to, co istnieje; to, co istnieje lub istnie moe; to, co negatywnie niematerialne. Niektrzy tomici (np. L. B. Geiger) rozrniaj ontologi egzystencjaln (metafizyka tomistyczna) i ontologi esencjalne. Pojawiaj si nawet ujcia metafizyki jako nauki formalnej; poprzednika tych koncepcji mona widzie w Leibnizu. Zwolennicy tych uj zwracaj uwag na moliwo odnoszenia teorii logicznych i matematycznych do rzeczywistoci, na suponowanie przez te teorie pewnych zaoe ontologicznych. W zwizku z t spraw pozostaj badania G. Fregego, B. Russella, L. Wittgensteina, R. Carnapa, A. Churcha, W. V. O. Quine'a i innych, a take spr o kryterium istnienia w matematyce. Metafizyka" (waciwie teoria identycznoci) H. Scholza, ontologia" i mereologia" S. Leniewskiego, geometria jakociowa" B. Bornsteina, teoria indywiduw" N. Goodmana czy teoria przedmiotu" S. Kaczorowskiego - to teorie logiczne, formalne, interpretowane przedmiotowo, odnoszone do tego, co jest. Neopozytywici uwaaj jednak, e teorie formalne stosowane do rzeczywistoci staj si teoriami hipotetycznymi i e ontologia czy metafizyka (w klasycznym rozumieniu) to zbir pseudozda o rzeczywistoci, penicy funkcj raczej emocjonalne ni poznawcze. Niektrzy ontologia nazywaj dzia metafizyki ustalajcy podstawow aparatur pojciow (K. Ajdukiewicz, W. V. O. Quine). Wedug C. J. Ducasse'a stanowisko ontologiczne nie jest twierdzeniem, lecz zainteresowaniem dominujcym w danej sytuacji; mona je aprobowa lub odrzuci, lecz nie mona ocenia w kategoriach prawdziwoci, faszywoci czy prawdopodobiestwa. Egzystencjalici atakuj metafizyk za jej esencjalizm i yciow jaowo. Materializm dialektyczny (idc tu w lady Hegla) przeciwstawia metafizyce dialektyk; t pierwsz traktuje jako teori rzeczywistoci i zarazem opart na niej metod badawcz, ujmujc rzeczywisto jako zbir bytw niezmiennych i odizolowanych od siebie. T. Czeowski obok dawnych, tradycyjnych, wyrnia trzy wspczesne typy metafizyki: indukcyjny, intuicjonistyczny i aksjomatyczny. 11 02. TOMISTYCZNA KONCEPCJA METAFIZYKI. - W tomizmie metafizyka (filozofia bytu) jest centralnym i podstawowym dziaem filozofii (pierwsz filozofi"); jej charakter i walor decyduje o wartoci i roli caej filozofii. Zdaniem niektrych tomistw waciwie caa filozofia sprowadza si do metafizyki, jest
74

bd metafizyk ogln, bd wyspecjalizowanym dziaem metafizyki (metafizyk szczegow). Jak mwilimy, termin ontologia" stosuje si wrd tomistw bad zamiennie z metafizyk", bd na oznaczenie metafizyki oglnej, bd jako nazw innych, inaczej ni w tomizmie ujtych teorii bytu, np. esencjalistycznych filozofii bytu lub formalnych teorii przedmiotu. Dla uniknicia nieporozumie naley zrezygnowa z dwu pierwszych sposobw uycia tego terminu, zwaszcza e - jak wiemy - niektrzy filozofowie uywaj tego terminu w bardzo specjalnych znaczeniach. Mwic dalej o metafizyce bdziemy mieli na myli (w zasadzie) tomistycznie pojt filozofi bytu. Koncepcja ta wywodzi si od Arystotelesa, ktrego pogldy nasuwaj szereg dyskusyjnych kwestii28. Nie bdziemy tu wchodzi w omawianie rnic midzy wspczesnymi tomistami w pojmowaniu metafizyki. Poprzestaniemy na przedstawieniu koncepcji tego zasadniczego dziau filozofii w ujciu dominujcym wrd polskich tomistw egzystencjalnych29. Wok nas istnieje wiele rozmaitych przedmiotw. Przedmioty te pod pewnymi wzgldami s podobne, takie same, pod innymi odmienne, chciaoby si powiedzie: istotnie rne. Podlegaj one rozmaitym zmianom, oddziauj na siebie, pozostaj wzgldem siebie w rnych relacjach i zwizkach. Moemy zajmowa wobec nich rne punkty widzenia, ujmowa je i klasyfikowa w rnych aspektach. To, co w jednym aspekcie jest istotne, w innym jest nieistotne lub wrcz nieuchwytne. Nie do kadego jednak przedmiotu mona stosowa kady punkt widzenia; podmiot poznajcy w swych zainteresowaniach i nastawieniach natrafia na przedmiotowe ograniczenia. Kady przedmiot dopuszcza proporcjonalnie do swej natury - okrelony repertuar moliwych aspektw. Klasyfikacje i typologizacje przedmiotw nie s (cakowicie) dowolne; to, co istnieje, jest zastane, a nie wytworzone w samym procesie poznawania. A nawet jeli wrd poznawanych przedmiotw odnajdujemy nasze wytwory, to jawi si one podczas poznawania jako zastane, a nie wytwarzane. Zachodzi i jest nam pierwotnie dana zasadnicza rnica midzy poznawaniem (odkrywaniem, odsanianiem) a wytwarzaniem czego. Spord rozmaitych punktw widzenia szczeglnym, istotnie odmiennym od innych, jest punkt widzenia metafizyczny. W praktyce ycia codziennego przedmioty jawi nam si na og w zbitkach (niewyrnionych) aspektw, w ktrych akcentujemy i wybieramy to, co w danej sytuacji jest nam potrzebne, co jest zwizane z naszym dziaaniem, warunkami i potrzebami ycia. W naukach szczegowych stosujemy pewne wyspecjalizowane aspekty, wypracowane
28

Zob. np. M. A. K r p i e c, Arystotelesowska koncepcja substancji, w: t e n e, T. A. e l e n i k, Arystotelesowska koncepcja substancji, Lublin 1966.
29

W Polsce chodzi tu przede wszystkim o M. A. Krpca i jego uczniw.

75

w trakcie rozwoju danych nauk. W przyrodoznawstwie wspczesnym dominuje aspekt kwantytatywny lub technologiczny, chodzi o to, jak mona badany przedmiot (w ramach okrelonej aparatury) zmierzy, zaklasyfikowa oraz jak mona na niego dziaa, do czego si nim posuy. Tymczasem w metafizyce nie chodzi o uchwycenie jakiej szczeglnej kategorii czy strony przedmiotw, jakiej ich roli, nie chodzi te o ich uycie, lecz o uzyskanie wiedzy o kadym przedmiocie w jego istotnych, koniecznych uwarunkowaniach, o uwiadomienie sobie sensu tego, e co istnieje i e my istniejemy. Chodzi o uzyskanie wiedzy i tylko o uzyskanie wiedzy o ogle tego, co jest. Przy tym wane tu jest nie to, e chodzi o wiedz o ogle tego, co jest (wiedz tak uzyskujemy i poza metafizyk, np. w ramach niektrych odpowiednio zinterpretowanych teorii logicznych i matematycznych), lecz o wiedz o podstawowym aspekcie tego, co jest: rozwaamy to, co jest, jako wanie istniejce, zajmujemy si bytem jako bytem. Idzie nam w metafizyce (wedug omawianej koncepcji) o poznanie przedmiotowe, powszechno-bytowe, ujmujce w tym, co faktycznie istniejce, to, co konieczne, ostateczne, o poznanie odpowiednio uzasadnione. Wyjanijmy to nieco bliej. Po pierwsze, idzie nam w metafizyce o poznanie p r z e d m i o t o w e (wedug innej terminologii - rzeczowe). A wic nie chodzi tylko o ustalanie znacze i sposobu uycia takich terminw, jak byt" i sposb istnienia", nie chodzi o sprawy jzykowe. Nie chodzi te o poznanie jakich naszych wytworw czy konstruktw mylowych lub wyobraeniowych. Chodzi o badanie czego zastanego, napotkanego, o zdobycie wiedzy o tym, co jest nam dane jako istniejca wok nas i w nas (niezalenie od tego, czy jest przedmiotem naszych rozwaa) mnogo (tak czy inaczej do siebie ustosunkowanych) okrelonych treci. Dlatego te wszelkie nasze ustalenia i twierdzenia musz dotyczy tego, co jest, co istnieje, musz opiera si na bezporednich danych empirycznych o tym, co jest (co istnieje), i w nich znajdowa potwierdzenie swej prawdziwoci. Postulat przedmiotowoci czy si istotnie z postulatem empirycznoci, z postulatem zwizku z danymi dowiadczenia. Przy tym dowiadczenie rozumiemy szeroko jako bezporedni kontakt poznawczy z przedmiotem badanym, w ktrym ten ostatni zjawia si przed nami niejako osobicie, twarz w twarz" (tak np., jak ma to miejsce w spostrzeeniu zewntrznym lub wewntrznym). Po drugie, chodzi nam w metafizyce o poznanie o g l n e , dotyczce kadego bytu, kadej treci istniejcej. Tylko wtedy bowiem moemy kusi si o poznanie warunkw koniecznych istnienia czegokolwiek, o prby znalezienia ostatecznej racji jakiegokolwiek bytu. Musimy tak organizowa badania, aby uchroni si od partykularyzmu, jednostronnoci, pochopnego monizmu, tzn. musimy dba o to, aby nie zasugerowa si jak stron czy jedn kategori
76

przedmiotw. Badamy nie taki czy inny byt, ale byt jako byt. Interesuje nas to, co charakterystyczne dla tego, co istnieje, czyli dla kadego bytu. Po trzecie, chodzi nam w metafizyce o poznanie w tym, co f a k t y c z ne i s t n i e j c e , tego, co k o n i e c z n e , i s t o t n e . Chodzi o ustalenie tego, co jest konieczne, a co niekonieczne w ramach bytu jako bytu, tego czy i jakim koniecznociom podlega zaistnienie i istnienie czegokolwiek. Po czwarte, chodzi nam w metafizyce o poznanie odpowiednio u z a s a d n i o n e , niedogmatyczne, w swych ustaleniach i stwierdzeniach podyktowane tylko tym, co poznawane, a zarazem pozbawione pochopnych uoglnie na zasadzie dalekich lub przypuszczalnych analogii oraz ekstrapolacji. Dlatego w swym punkcie wyjcia metafizyka nie moe sobie pozwoli na sformuowania, ktre by rozstrzygay sprawy natury i sposobu istnienia przedmiotw lub ktre by przesdzay pewne szczegy rozstrzygnicia z gry, przed podjciem odpowiednich bada. (Std postawione pytania traktujemy jako tymczasowe, pki ich zaoenia nie zostan potwierdzone lub obalone przez odpowiednie poznanie). Punkt wyjcia musi by neutralny30 wobec takich stanowisk, jak monizm i pluralizm, materializm i spirytualizm, teizm i ateizm itp. Aprioryczna dedukcja nie jest tu na miejscu: nie mona uprawia teorii bytu bez bezporedniego, ogldowego kontaktu z bytem, wysuwajc jedynie konsekwencje przyjtych z gry zaoe, kierujc si tylko moliwociami. Wszystkie te powyej przedstawione wzgldy powoduj, e metafizyki nie mona poj i uprawia jako nauki typu przyrodniczego, kontynuujcej badania nauk fizykalnych. Mniej wane przy tym jest to, i nauki fizykalne maj bardzo skomplikowan struktur, i to tak, e niektrzy nie poprzestaj na stwierdzeniu niepewnoci ich rezultatw, ale nawet dyskutuj, czy fizyk swoje teorie moe w ogle kwalifikowa jako prawdziwe lub faszywe. Pomijamy te ograniczenia pynce z okolicznoci, i rozwj poznania fizykalnego pozostaje w cisym zwizku z rozwojem techniki budowania aparatw badawczych. Najwaniejsze tu wydaje si, e nauki fizykalne mog uzyska wyniki poznawcze cile zwizane z aspektem charakterystycznym dla fizyki. Fizyka bada swj przedmiot o tyle, o ile jest on wymierny w pewnych jednostkach miary, o ile da si uj ilociowo. Fizyka ujmuje to, co da si uj w przedmiocie z okrelonego i jej waciwego punktu widzenia, chwyta tylko ilociow czy ilociowo wymiern stron badanego przedmiotu. Dlatego te jej wyniki nie dadz si odnie do tego, co ilociowo niewymierne, do tego, co nie ma takiej strony. Fizyka nie potrafi (w ramach waciwych jej metod) nawet stwierdzi, ani e istniej, ani e nie

30

Nie moe by neutralny jedynie wobec realizmu, uznajcego istnienie i poznawalno jakiego bytu.

77

istniej tego rodzaju przedmioty. Metafizyka nie moe z gry przyj, e istniej jedynie przedmioty ilociowo wymierne (a wic np. przestrzennie rozcige ciaa), zwaszcza e pewne dane np. dowiadczenia wewntrznego mog nam nasun wtpliwoci co do prawdziwoci tego zdania. Fizyka ujmuje poznawczo tylko wasnoci i struktury ilociowo wymierne lub to, co przejawia si w tym, co ilociowo wymierne, lub wreszcie to, co przyjmuje dla wyjanienia tego, co ilociowo wymierne. Nie tylko nie wiemy, czy poznawczo wyczerpuje ona ca struktur bytu, ale stwierdzamy, e fizyki bliej nie interesuje sposb istnienia tego, co jest jej dane, a co traktuje ona w zasadzie jako obiektywne, zastane, odkryte. Fizyk ani nie stawia pyta dotyczcych bytu jako bytu, ani nie udziela na takie pytania odpowiedzi. Ci, ktrzy zwykli w fizyce widzie wzr cisoci i owocnoci nauki, wysun zarzut, i metafizyka nie oparta na fizyce, nie nawizujca do jej teoryj pozbawia si kontaktu z rzetelnie zobiektywizowanym, eksperymentalnym badaniem. Eksperyment - jak wiadomo - to obserwacja (a wic spostrzeganie) okrelonego stanu, zdarzenia lub procesu, wywoanego przez eksperymentatora (ewentualnie przy uyciu odpowiedniej aparatury) w sytuacji zaplanowanej. Pozwala uzyska odpowiedzi (i to nie zawsze najlepiej) tylko w tej sprawie, do ktrej zosta powoany. Pozwala nam rozpozna pewne prawidowoci w nastpowaniu lub wspwystpowaniu zjawisk, ujmuje niekiedy zwizki przyczynowe lub strukturalne. Wszystko w ramach aspektu charakterystycznego dla nauki, ktra eksperyment organizuje. Metafizyka bada to, co istnieje, ze wzgldu na to, e istnieje, bada byt jako byt (a wic jako co istniejcego). Jej pytania i twierdzenia dotycz bytu jako bytu. Pojcie bytu odgrywa w metafizyce bardzo wan i waciwie wyjtkow rol. Ujmuje przedmiot jej rozwaa, wystpuje jako sens podmiotu lub orzecznika zda metafizyki. Wyznacza w znacznym stopniu charakter dalszych bada. Dlatego te podstawowa jest sprawa sposobu formowania pojcia bytu, ustalania sensu terminu byt" i wprowadzenia go do jzyka metafizyki. 11 03. R. INGARDENA KONCEPCJA FILOZOFII BYTU. - Ontologi i metafizyk Ingarden uwaa za dwa odrbne i zasadnicze dziay bada filozoficznych. Ontologia w tym ujciu to nauka aprioryczna (tzn. epistemologicznie niezalena od dowiadczenia, oparta na ogldzie ejdetycznym), ktra w intuitywnej analizie zawartoci idei odkrywa zwizki konieczne midzy czystymi jakociami idealnymi oraz wyznaczone przez te zwizki czyste moliwoci. Ontologia bada zawarto idei czego istniejcego, jakiegokolwiek bytu (niekoniecznie realnego), badanie natomiast zawartoci idei czego odnoszcego si do bytu (wytworu operacji podmiotowych) pozostawia teorii poznania.
78

Dla dokadniejszego zrozumienia powyszego okrelenia ontologii naley chociaby zarysowa teori idei Ingardena, rozbudowan w Essentiale Fragen C1925) i w Sporze o istnienie wiata (t. I - 1947; t. II - 1948; pol. wyd. t. III 1981; trzecie - zmienione - wyd. poprzednich tomw - 1987), a bdc oryginaln kontynuacj, a czciowo i korektur pogldw Husserla i Heringa na ten temat. W kadym bycie (przedmiocie) wyrni mona - jako trzy konieczne, lecz nie rwnorzdne skadniki" - istnienie (zawsze czego i w pewnym sposobie), form i materi, czyli uposaenie jakociowe (hylemorfizm Ingardena ma sens odmienny od hylemorfizmu Arystotelesa!). W zalenoci od rozmaitych sposobw istnienia przyj naley cztery zasadnicze typy bytu: absolutny, czasowy ( = realny), idealny i czysto intencjonalny. Sposb istnienia idealnego scharakteryzowany jest jako samoistny, pierwotny i nieaktualny. W sferze idealnej umieszcza Ingarden indywidualne przedmioty idealne (np. liczby czy figury geometryczne, a wic przedmioty bada matematycznych), idee (ktre mog by oglne lub szczegowe, niecise, cise lub proste) oraz czyste jakoci idealne (np. czerwie jako taka, kwadratowo). Te ostatnie jest skonny traktowa jako nie-przedmioty; znaczy to moe, e w czystych jakociach idealnych nie mona wyrni sposobu istnienia, formy i materii? Idee stanowi swoist, jedyn ogln posta bytu. Charakteryzuj si dwustronnoci formaln: oprcz waciwoci kwalifikujcych je jako idee (takie czy inne) posiadaj zawarto. Dziki temu idee s zawsze ideami czego i mog mie odpowiedniki (konkretyzacje) w dziedzinie przedmiotw indywidualnych, realnych bd idealnych. Mog, ale nie musz. Std z samej analizy zawartoci idei nie wynika uznanie istnienia faktycznego jakichkolwiek przedmiotw, nawet samej idei! W zawartoci idei wystpuj stae i zmienne. Na przykad w zawartoci idei czowiek w ogle" mamy (m.in.) stae zwierzco" i rozumno" oraz zmienn o jakiej barwie skry", podobnie w zawartoci idei kwadrat w ogle" spotykamy si (m.in.) ze sta rwnoboczno" i zmienn o jakiej dugoci bokw". Stae zawartoci idei s idealnymi konkretyzacjami okrelonych jakoci idealnych, zmienne za zawartoci idei s konkretyzacjami czystej moliwoci konkretyzacji (lub realizacji) w odpowiednim przedmiocie indywidualnym jakoci idealnej okrelonego rodzaju (wyznaczonego przez zmienn wesp ze staymi zawartociami danej idei). Jedynie w zawartoci idei wystpuj konkretyzacje czystych moliwoci. Czysta moliwo nie jest zalena od adnych faktw zachodzcych w obrbie wiata realnego (nie naley jej miesza z moliwoci empiryczn), nie ma stopni, nie jest po prostu niesprzecznoci, jest faktem, wyznaczonym przez czyste jakoci idealne i zwizki konieczne midzy nimi. Nie naley wreszcie utosamia czystej moliwoci z istnieniem idealnym, gdy jakiekolwiek istnienie jest czym bezwzgldnym, nierelacjonalnym, natomiast czysta moliwo
79

jest czym relacjonalnym, odnosi si do stosunku midzy ide a podpadajcymi pod ni przedmiotami indywidualnymi. Stwierdzenie, i jaki przedmiot indywidualny (realny lub idealny) podpada pod jak ide, znaczy tyle, co stwierdzenie, e w obydwu przedmiotach zachodzi odmiennego rodzaju konkretyzacja tej samej jakoci idealnej - w jednym przypadku ujednostkowiona, w drugim oglna. Sfera idealna nie oddziauje jednak w aden aktywny (np. przyczynowy) sposb na sfer realn. Zawarto idei nie wyznacza istnienia podpadajcych pod ni przedmiotw indywidualnych, natomiast poznajc j poznajemy zwizki konieczne, ktrym musz z istoty swej podlega dane przedmioty indywidualne (o ile w ogle istniej). Std twierdzenie ontologiczne - odnoszce si wprost i zasadniczo do zawartoci idei - mona formuowa jako twierdzenie o zwizkach koniecznych zachodzcych wrd przedmiotw indywidualnych o odpowiedniej istocie czy naturze konstytutywnej. Raz jeszcze trzeba zaznaczy, e poznanie zawartoci idei (a tym samym czystych moliwoci i czystych zwizkw koniecznociowych) nie upowania jeszcze do uznania istnienia danej idei, jeli nie dojd do tego odpowiednie rozwaania epistemologiczne lub metafizyczne. Stosownie do potrjnej zoonoci kadego bytu, w zawartoci idei wystpuj momenty egzystencjalne, formalne i materialne; w zwizku z tym wrd zagadnie ontologicznych wyrni naley zagadnienia egzystencjalne, formalne oraz materialne. Ingarden widzi trudnoci w posugiwaniu si pojciem bytu", czyli czego istniejcego", jako pojciem o jednolitej treci, oznaczajcym wszelki przedmiot. Skrt nie moe zastpi dokadnego opisu. Powstrzymamy si tu od szeregu pyta, jakie nasuwaj si przy bliszej analizie pogldw Ingardena. Podkreli jednak naley, i - zdaniem fenomenologw - teoria idei nie jest teori hipotetyczn, przyjt dla wyjanienia pewnych danych empirycznych, nie jest konstrukcj intelektualn, kierujc si przede wszystkim zasad niesprzecznoci, lecz podyktowana jest ona przez dojrzane fakty. Natrafienie na dziedzin bytow, w ktrej wystpuj czyste zwizki koniecznociowe oraz czyste moliwoci, jako na pewien fakt poznawczy, umoliwia istnienie specyficznego typu zagadnie, mianowicie zagadnie ontologicznych. Metafizyka jest - najkrcej mwic - nauk o stanach koniecznociowych, zachodzcych w obrbie tego, co faktycznie istniejce, nauk o istocie tego, co faktycznie istnieje. W metafizyce wystpuj zasadniczo tylko sdy egzystencjalne i kategoryczne; nie wszystkie jednak sdy egzystencjalne, tylko te, ktre faktyczne istnienie przedmiotu ujmuj pod ktem jego koniecznoci (pyncej z samej istoty tego przedmiotu) lub pod ktem jego stosunku do bytu z istoty swej koniecznego; nie wszystkie te sdy kategoryczne, lecz jedynie te, ktre odnosz si do faktycznie zachodzcych stanw istotnociowych, koniecznociowych. Metafizyka interesuje si ostateczn zasad bd te podstaw zarw80

no tego, e co faktycznie i s t n i e j e , jak i tego, e faktycznie istnieje wanie t o o t o. Pozostaje to w zwizku z faktem, i zawarto idei nie wyznacza ani istnienia, ani ostatecznego indywidualizujcego kwalifikowania np. przedmiotw realnych i e faktyczne istnienie takich przedmiotw prowadzi do zagadnienia bytu pierwotnego. Gdyby metafizyk stwierdzi istnienie czego z istoty swej cakowicie przypadkowego, napotkaby na metafizyczn tajemnic. Metafizyk zajmowa si te moe ideami, lecz tylko jako ideami, rozwaajc ich faktyczne istnienie i jego podstaw. Poniewa badania metafizyka odnosz si do tego, co faktycznie istnieje (podobnie jak badania nauk szczegowych), musi on wyj od odpowiednich danych, od dowiadczenia tego, co faktyczne. Jednake metafizykowi nie wystarczy samo takie dowiadczenie, jakim posugujemy si w yciu codziennym czy w naukach szczegowych, gdzie nie zwraca si uwagi na rnic midzy tym, co istotne, a tym, co przypadkowe dla przedmiotw. Metafizyk musi albo operowa wasnym dowiadczeniem metafizycznym, albo zastane dowiadczenie tego, co faktyczne, odpowiednio zinterpretowa, wyrni w jego danych to, co istotne, i to, co nieistotne, tak by umoliwi bezporednie dojrzenie istoty i sposobu istnienia tego, co faktycznie istnieje. Zdaniem Ingardena do tego jest konieczne uprzednie poznanie zawartoci idei, pod ktr badany, faktycznie istniejcy przedmiot podpada z racji swej istoty. Zwizki istotnociowe, koniecznociowe zachodz wprawdzie w tym, co faktyczne (np. rzeczywiste), ale ostateczne ich zrozumienie osign mona poprzez znajomo zwizkw koniecznych midzy jakociami idealnymi i czystych moliwoci, przez nie wyznaczonych. Metafizyka musi si wic opiera na odpowiednim dowiadczeniu oraz na wynikach ontologii. Ontologia stanowi przygotowanie i zaoenie metafizyki: umoliwia w dowiadczeniu tego, co faktyczne, dostrzec to, co istotne, dostarcza sdw ustalajcych zwizki konieczne wspistnienia i wykluczania, uwzgldnia rozmaite moliwoci. Ingarden nie rozstrzyga, czy istnieje osobne dowiadczenie metafizyczne, ani te, czy zastane dowiadczenie niemetafizyczne nadaje si do interpretacji metafizycznej. Nie wiadomo przeto jeszcze, czy metafizyka to zbir odrbnych zagadnie, czy take i zbir ich rozwiza. Poza tym Ingarden stwierdza, i do idei poznania metafizycznego naley jego absolutno (tzn. pewno) i bezinteresowno. W sprawie trudnoci zwizanych ze stosowaniem do metafizyki wiedzy opartej na poznaniu zawartoci idei odsyamy Czytelnika do literatury31. Zaznacza-my tu jedynie, e nie wydaje si, iby zachodzenie zwizkw koniecznych w rzeczywistoci wskazywao jednoznacznie - jak chc fenomenologowie - na obiektywne istnienie sfery idealnej.

31

Zob. A. B. S t p i e , Uwagi o Ingardenowej koncepcji ontologii, RF 20 (1972) 1,5-14. 81

1 04. KONCEPCJA TEORII RZECZYWISTOCI W MATERIALIZMIE DIALEKTYCZNYM. - Filozofia marksizmu - materializm dialektyczny (zwany przez niektrych skrtowo diamatem) - zawiera ogln teori rzeczywistoci (do ktrej marksici stosuj niekiedy nazw ontologia") i teori jej poznawania; wedug filozofii marksistowskiej zachodzi wzajemne powizanie midzy ontologi a teori poznania (przy czym mamy tu do czynienia z psychofizjologiczn socjologiczn koncepcj teorii poznania). Centralny problem teorii bytu - wedug omawianego pogldu - wyraa si N pytaniu: Co jest pierwotniejsze, wczeniejsze, podstawowe - materia czy wiadomo (duch)? Zalenie od odpowiedzi na nie otrzymujemy dwa zasadnicze stanowiska filozoficzne: materializm i idealizm32. Opowiedzenie si za materializmem prowadzi do pyta o blisz charakterystyk materii (czasoprzestrzenno, zmienno, wieczno) i prawidowoci, ktre ni rzdz lub raczej ktrymi ona si rzdzi (zagadnienie determinizmu), oraz o relacje midzy wiadomoci (psychik) a materi. Formuuje si oglne prawa rozwoju (prawa dialektyki), przeciwstawiajc przy tym dialektyk metafizyce. W tym ujciu dialektyka33 jest teori rozwoju rzeczywistoci (a nastpnie teori jej badania), wedug ktrej rzeczywisto jest caoci zoon z wzajemnie powizanych i warunkujcych si czci (przedmiotw), podlegajcych cigym zmianom, skokowo wyaniajcym nowe postacie bytu; przyczyn (rdem, motorem) samorzutnego ruchu rzeczywistoci jest walka przeciwiestw (antagonizm si) kady poszczeglny przedmiot i caa rzeczywisto stanowi jedno przeciwiestw (zwanych te sprzecznociami). Marksistowska koncepcja filozofii jako wiedzy istotnie zwizanej z naukami szczegowymi, rnicej si od nich waciwie tylko stopniem oglnoci rozwaa (filozofia zajmuje si rzeczywistoci jako caoci i poszukuje jej powszechnych cech i prawidowoci), jednake nie przekraczajcej perspektywy epistemologicznej tych nauk, powoduje, e mamy tu do czynienia jakby z teori przyrody, a nie teori bytu. Waciwe zagadnienia egzystencjalne nie dochodz do gosu na gruncie tej filozofii34. Teoria rzeczywistoci jest tu syntez teoryj lub wynikw naukowych (ewentualnie take dowiadczenia pozanaukowego, praktyki spoecznej) i - jak kada synteza - musi by kierowana jak przewodni koncepcj, selekcjonujc i porzdkujc brane pod uwag dane. Jaka

Zob. F. E n g e 1 s, Ludwik Feuerbach i zmierzch klasycznej filozofii niemieckiej. Warszawa 1949, s. 36 n; K. K s a k, Podzia kierunkw filozoficznych u diamatykw, Znak." 6 (1951) 126140. 33 Termin ten miewa rne znaczenia (Platon, Arystoteles, Hegel...). Zob. np. W. S t r e w s k i, Trzy modele historii dialektyki, SF 1974, 2 (99), 89-111. 34 Odnotowa jednak naley ostatnio czynione prby przyswojenia czy rozwinicia w diamacie problematyki metafizycznej (A. Synowiecki - zanim przesta by marksist - L. Nowak i inni). 82

32

jest podstawa sformuowania i wyboru takiej koncepcji? Czy jest ona uoglnieniem, ekstrapolacj, sprawdzaln hipotez typu przyrodniczego? Jaki charakter maj: teza materializmu (wszystko, co istnieje, jest materi lub pochodzi i zaley od materii) i prawa dialektyki? Te trudnoci przejawiaj si np. w postaci dyskusji wrd filozofw marksistowskich na temat, czy naley operowa jednym pojciem materii, czy dwoma: fizykalnym i filozoficznym35. 11 05. PROBLEMATYKA METAFIZYKI. - Zestaw, a take ukad problemw teorii bytu zaley od koncepcji tej teorii, od sposobu pojmowania jej przedmiotu i celu. Sprbujemy jednak tutaj, niezalenie od takiej czy innej koncepcji, niejako pozasystemowo, zestawi gwne zagadnienia filozofii bytu oraz ich naczelne rozwizania. Nie wszystkie z nich s wiadomie i wyranie podejmowane przez poszczeglne koncepcje i systemy metafizyczne (ontologiczne), chocia kade z nich - przynajmniej implicite - znajduje w dostatecznie rozwinitym pogldzie na temat struktury, rodzajw i przyczyn bytw jakie rozwizanie. 1. Podstawowa jest sprawa pojmowania bytu" i istnienia". Midzy innymi chodzi o to, czy pojcia te urabia si drog uoglnienia lub ekstrapolacji jakich kategorii (rodzajw, typw) bytu i istnienia, czy te - na drodze szczeglnej operacji, zwanej przez tomistw egzystencjalnych separacj - uzyskuje si ujcie transcendentalne, ponadkategorialne, oraz o to, czy traktuje si je jako pojcia jednoznaczne, analogiczne (analogi proporcjonalnoci bytowej) albo (czysto) wieloznaczne. 2. Nastpnie chodzi o to, czy sfer bytu traktuje si jako racjonaln, w zasadzie intelektualnie opisywaln i dajc si wyjani (posiadajc odpowiedni racj), czy nie, czy uwaa si, e byt podlega zasadom tosamoci, nie-sprzecznoci, racji dostatecznej itp., czy si temu zaprzecza. Mamy tu opozycj midzy rozmaitymi odmianami racjonalizmu metafizycznego i irracjonalizmu metafizycznego. Wi si z tym (jako uszczegowienia) zagadnienia determinizmu, kauzalizmu, finalizmu metafizycznego36. 3. Istnieje dyskusja, czy spr o istnienie i sposb istnienia bytu w ogle oraz poszczeglnych typw (kategorii) bytu naley do metafizyki czy do teorii po-

Istnienie dwu poj materii przyjmowa np. W. Krajewski, za jednym (filozoficznym), ktrego tre zwizana jest z dorobkiem przyrodoznawstwa, opowiadali si m.in. S. Amsterdamski i H. Eilstein. Zob. np. K. O c h o c k i, Spory o pojecie materii, Warszawa 1979. O podziale filozofii marksistowskiej pisali u nas m.in. W. Krajewski, B. Baczko, J. adosz, W. Lorenc. 36 Determinizm gosi, i przedmioty s okrelone i uwarunkowane wedug cisych i jednoznacznych Prawidowoci, w szczeglnoci to, co uprzednie, wyznacza (okrela) to, co nastpne, Kauzalizm gosi, e przedmioty s uwarunkowane przyczynowo (kady byt posiada swoj przyczyn sprawcz). Finalizm gosi, i byty s uprzyczynowane celowo (kady byt dziaajc dziaa do jakiego celu, kade dziaanie ze swej natury zmierza do okrelonego kresu). 83

35

znania. W kadym razie obok realizmu teoriopoznawczego i idealizmu teoriopoznawczego wyrnia si realizm metafizyczny i idealizm metafizyczny; pierwszy gosi, e istnieje byt niezaleny od wiadomoci poznajcej (od naszego poznania) lub - w szczeglnym przypadku - e wiat dany nam w dowiadczeniu zmysowym istnieje realnie, drugi temu zaprzecza. Spr midzy realizmem a idealizmem moe te by prowadzony np. w stosunku do przedmiotw matematyki. 4. Wany jest spr midzy m o n i z m e m a p l u r a l i z m e m . Za tymi terminami mog si kry jednak rne problemy i stanowiska. I tak po pierwsze - moe chodzi o to, czy istnieje tylko jeden byt (monizm numeryczny), czy wicej bytw (pluralizm numeryczny); radykalny monizm numeryczny twierdziby ponadto, e ten jedyny byt jest prosty (niezoony). Po drugie - moe chodzi o to, czy wszystkie byty nale do jednego rodzaju, s treciowo jednorodne (monizm jakociowy), czy nie (pluralizm jakociowy). Po trzecie - moe chodzi o to, czy wszystkie byty maj t sam struktur, form, czy nie (monizm i pluralizm strukturalny lub formalny). Moe rwnie chodzi - po czwarte - o to, czy zachodzi tylko jeden sposb istnienia i wszystkie byty istniej tak samo (monizm egzystencjalny), czy nie (pluralizm egzystencjalny). Po pite - moe chodzi o to, czy og bytw stanowi pewn uporzdkowan i powizan cao, stanowi jeden wiat (monizm kosmologiczny). Stanowiska te mog mie wersj statyczn i dynamiczn (ewolucjonizm metafizyczny, teoria emanacji, teoria emergencji, teoria cyklicznoci wiata). Postaciami pluralizmw s dualizmy metafizyczne. W filozofii wystpuj jeszcze inne znaczenia opozycji: monizm-pluralizm. 5. Zwizany z powyszym jest spr o natur rodzaju najwyszego (jeli przyjmie si monizm jakociowy) lub o natur bytu pierwotnego, absolutnego. I tak np. m a t e r i a l i z m (metafizyczny) gosi, e wszystko, co istnieje, jest materi lub jest pochodne i zalene od materii. Natomiast s p i r y t u a-1 i z m (metafizyczny) gosi, e wszystko, co istnieje, bd jest duchem (bytem niematerialnym), bd pochodzi i zaley od ducha. Historia filozofii zna szereg innych stanowisk na ten temat. Nie wszystkie one dadz si umieci na osi opozycji: materializm-spirytualizm lub (stosujc terminologi marksistowsk) materializm-idealizm. 6. Nie jest waciwie moliwe stanowisko, ktre by gosio, e wszystko, co istnieje, jest (pod kadym wzgldem) niekonieczne, przypadkowe, zmienne. Przynajmniej og tego, co jest, traktuje si jako nieprzypadkowy, wieczny. Zachodz jednak rnice co do pojmowania istoty owego bytu pierwotnego, koniecznego, absolutnego. Jeli np. uwaa si, e jest on transcendentn wobec wiata bytw niekoniecznych i pochodnych, osobow peni bytu, gosi si teizm. Jeli uwaa si, e absolut jest immanentny wiatu bytw niekoniecz84

nych, to bd przypisuje mu si pewne cechy ycia osobowego (panteizm), bd nie (ateizm). Nie wchodzimy tu w rozmaite odmiany teizmu (jedn z nich jest deizm), panteizmu (Je8 szczegln postaci jest panenteizm) i ateizmu. Nie wspominamy te o innych zagadnieniach metafizycznych, stanowicych uszczegowienia wyej wymienionych lub z nich wypywajcych. 11 06. FILOZOFIA BOGA. - Od czasu Wolffa wymienia si jako dzia metafizyki lub osobn nauk filozoficzn teologi racjonaln (naturaln), zwan te teodyce. Ta ostatnia nazwa zostaa po raz pierwszy uyta przez Leibniza na oznaczenie rozwaa dotyczcych Opatrznoci Boej, a wywodzi si od dwu sw greckich: = Bg i = prawo, sprawiedliwo, suszno, osd. Jest to nauka o istnieniu i istocie Boga oraz o stosunku Boga do wiata37. Mona z jakich wzgldw - wiatopogldowych czy dydaktycznych - zebra cao rozwaa na powysze tematy i opatrzy je odpowiedni nazw. Bdzie to jednak cao z punktu widzenia metodologicznego niejednolita i trudno j uwaa za odrbn nauk. Natomiast na gruncie filozofii problematyka Boga, czyli problematyka bytu pierwotnego, absolutnego i osobowego, stanowi integralny fragment oglnej teorii bytu. Filozofia Boga jest czci metafizyki. Zwamy, e 1 konkludujce argumenty na istnienie Boga maj charakter metafizyczny i zwizane s z okrelon teori bytu, 2 nasza ludzka (naturalna, nie odwoujca si do religijnego objawienia) wiedza o Bogu jest waciwie wiedz o warunkach i racjach istnienia bytu niekoniecznego, a Bg dany jest jako przedmiot rozwaa metafizycznych o istnieniu i istocie racji ostatecznej bytu (zob. niej, 31)38.

12. FILOZOFIA PRZYRODY

12 00. Na terenie klasycznej koncepcji filozofii teoria przyrody najczciej jest okrelana jako filozofia bytu cielesnego lub jako filozofia bytu podlegajcego ruchowi i traktowana bd jako wyspec-

W Polsce na ten temat moemy zanotowa np. Rationale operum divinorum Mateusza z Krakowa (f 1410). Zob. W. G r a n a t, Teodycea, 19682. 38 Zob. zwaszcza prace zbiorowe, wydane pod red. B. Bejzego (Bibliografia, VIII C). Zob. H. S z u m i , Filozoficzna problematyka Boga w polskiej literaturze 1945-1974, RF 23 (1975) 1, 191-202. 85

37

jalizowany dzia metafizyki (metafizyka szczegowa), bd jako odrbna nauka filozoficzna (kosmologia).
12 01. RNE KONCEPCJE FILOZOFII PRZYRODY. - Nie sposb tu wchodzi w rozmaito koncepcji teorii przyrody (ktrych dzieje naleaoby rozpocz co najmniej od Arystotelesa), formuowanych przez przedstawicieli rnych kierunkw. Oczywicie sposb pojmowania filozofii przyrody zaley od przyjmowanych koncepcji filozofii, przyrodoznawstwa oraz od oglnej orientacji epistemologicznej danego autora (czy szkoy, ktr on reprezentuje). Jeli nie uwaa si filozofii przyrody za pseudonauk, za zbir problemw poznawczo bezsensownych lub nierozstrzygalnych (jak chce neopozytywizm), to pozostaj jako gwne - nastpujce ujcia tej nauki'9: 1 Filozofia przyrody jest syntez (wynikw) nauk szczegowych, przyrodniczych, jest opartym na nich oglnym pogldem na przyrod, jej struktur, prawidowoci. Jednake gdyby tu syntez nie byo tylko encyklopedyczne zestawienie teorii przyrodniczych (w pewnej fazie ich rozwoju), tak pojta filozofia przyrody - nie przekraczajc perspektywy epistemologicznej charakterystycznej dla przyrodoznawstwa - musiaaby przekroczy te teorie dokonujc wyboru jakiej (chociaby zaczerpnitej z nauk przyrodniczych, lecz ekstrapolowanej na cao przyrody) idei przewodniej. Dodajmy, e cay ten zabieg jest celowy przy przyjciu realistycznej interpretacji wynikw poznawczych przyrodoznawstwa. 2 Filozofia przyrody bada podstawowe zaoenia i metody nauk przyrodniczych, rozwaa ich charakter i warto. Nie jest to wic nauka o przyrodzie, lecz o przyrodoznawstwie, jest waciwie epistemologi i metodologi nauk przyrodniczych - tym, co w jzyku angielskim nazywane bywa philosophy of science" - i zasuguje co najwyej na nazw: filozofia przyrodoznawstwa. 3 Filozofia przyrody bada byt materialny (ciao) jako szczeglny typ (kategori) bytu, ustalajc jego istot, struktur, sposb istnienia, przyczyny. 4 Filozofia przyrody bada byt materialny (zmienny, jednak nie przy najszerszym rozumieniu zmiennoci") jako byt materialny (zmienny), w jego strukturze i uwarunkowaniach kategorialnie (nie: transcendentalnie) bytowych. Pierwsza koncepcja sprowadza filozofi przyrody do pewnej nadbudowy teoretycznej nad przyrodoznawstwem, druga zastpuje j filozofi przyrodo39

K. K 1 s a k, Stosunek filozofii przyrody do metafizyki w ujciu wspczesnych neoscholastykw polskich, RF 13 (1965) 3, 5-28; t e n e , Pojcie przedmiotu filozofii przyrody u autorw spoza nurtu neoscholastycznego, RF 14 (1966) 3, 17-25; t e n e , Zagadnienie moliwoci filozoficznego poznania przyrody, Analecta Cracoviensia" 2 (1970) 81-93; t e n e, Z teorii i metodologii filozofii przyrody, 1980; oraz ksiki Mazierskiego, van Melsena, Mascalla (zob. Bibliografia, IX). 86

znawstwa, trzecia traktuje jako metafizyk szczegow, czwarta przypisuje jej status dyscypliny filozoficznej wzgldnie samodzielnej. Dwie ostatnie wystpuj przede wszystkim wrd neoscholastykw (bywaj i koncepcje nieco inaczej formuowane, jednake ostatecznie do tych sprowadzalne). Przed dokonaniem wyboru spord dwu ostatnich koncepcji filozofii przyrody zwrmy uwag na kilka wanych, a dyskutowanych spraw: 1. Filozofia przyrody zajmuje si okrelonym typem bytu. Musi dysponowa odpowiedni wiedz o przedmiocie swego badania. Nie moe by uprawiana tylko jako partykularyzacja oglnej teorii bytu; t drog otrzymalibymy jedynie twierdzenia w rodzaju: kady byt materialny jest zoony z istoty i istnienia", kady byt materialny jako niekonieczny ma zewntrzn przyczyn swego istnienia". Wyjciowy materia empiryczny w filozofii przyrody musi by inny ni materia empiryczny, z ktrego korzysta filozofia bytu. 2. Wydaje si, e w gromadzeniu materiau empirycznego dla filozofii przyrody nie wystarczy poprzesta na dowiadczeniu potocznym, na przednaukowej obserwacji otaczajcych nas cia i ich zachowa. Trzeba uwzgldni wyniki nauk przyrodniczych, ktre znakomicie rozszerzaj zasig naszego poznania i formuuj teorie na drodze wysoce zobiektywizowanej i ucilonej procedury badawczej. Z drugiej jednak strony nauki przyrodnicze maj skomplikowan struktur metodologiczn, w jej ramach funkcjonuj hipotezy i zaoenia, ktrych charakter i warto s problematyczne. Zreszt istniej rne koncepcje i interpretacje teorii przyrodniczych, prowadzi si zasadnicze dyskusje na temat charakteru i wartoci procedur stosowanych w przyrodoznawstwie. Nauki przyrodnicze operuj ponadto wyspecjalizowan aparatur badawcz, ujmujc lub wyakcentowujc jedynie pewien (mianowicie kwantytatywny) aspekt cia i otaczajcego nas wiata. Z tego powodu filozof w wynikach nauk przyrodniczych widzi raczej dane do zbadania, moliwoci do rozwaania ni twierdzenia do (bezdyskusyjnego) uznania. 3. Niektrzy tak okrelaj filozofi przyrody, jakby gwnym jej przedmiotem by wiat (materialny) jako pewna cao. Nie wchodzc w dyskusj z takim postawieniem sprawy, wypada zaznaczy, e wiat" jest pojciem teoretycznie skonstruowanym; to, co bezporednio dane, to nie wiat (niem. Welt), lecz otaczajcy nas wiat (niem. Umwelt) jako horyzont czy to percypowanych przedmiotw, ich ukadw oraz procesw, jakie w nich zachodz40. 4. Niektrzy oddzielaj kosmologi (filozoficzn), czyli filozofi przyrody nieoywionej, od biologii filozoficznej, czyli filozofii przyrody oywionej (ywej). S i tacy, ktrzy filozofi bytu ywego cz z psychologi, pojmowan

40

Ontologiczn koncepcj wiata jako pewnej caoci zaproponowa R. Ingarden (Spr o istnienie wiata, rozdz. XV oraz t. III).

87

po arystotelesowsku jako nauka o duszy-zasadzie ycia (zarwno wegetatywnego, zmysowego, jak i umysowego). Te koncepcje z punktu widzenia epistemologiczno-metodologicznego nie maj dostatecznego uzasadnienia. Nie ma go te koncepcja rozbijania filozofii czowieka na cz kosmologiczn i cz psychologiczn. Jeli w metafizyce czowieka istotn rol odgrywaj rda poznania inne ni w filozofii przyrody lub jeli czowiek stanowi zasadniczo inny typ bytu, to moe on by przedmiotem rozwaa kosmologicznych jedynie akcydentalnie, od strony swej cielesnoci, wzitej niejako w oderwaniu od jej czowieczego charakteru. 5. Proponowane niekiedy okrelenie filozofii przyrody jako nauki o bycie materialnym jako bycie materialnym - wydaje si - nie wyodrbnia adnej nauki filozoficznej. Po pierwsze, zwroty typu Jan jako Jan", czowiek jako czowiek" mwi tylko tyle, e Jana bierze si w caoksztacie jego kwalifikacji, w peni jego indywidualnoci, a w czowieku ujmuje si to wszystko, co jego czowieczestwo stanowi lub si z nim (nieprzypadkowo) wie. Nie moe by odrbnej nauki o Janie jako Janie, mona jedynie zestawi wszystkie nauki dotyczce Jana (kada w innym aspekcie). Podobnie rzecz ma si z nauk o czowieku jako czowieku, ruchu jako ruchu, ciele jako ciele itp. (Wyjtek naley tu zrobi dla zwrotu byt jako byt", ale byt" pod rnymi wzgldami jest czym wyjtkowym). Po drugie, zwroty byt materialny", byt zmienny", przyczyna" itp. albo maj pewn tre metafizyczn, albo jej nie maj. Jeli pierwsze, to filozofia przyrody jest metafizyk pewnej kategorii bytw; jeli drugie, to nie bardzo waciwie wiadomo, czym si filozofia przyrody zajmuje, co j wyrnia spord szczegowych nauk o ciaach i ich ruchach. W dyskusji nad t spraw nie trzeba zakada, e analizy metafizyczne dotycz jedynie tego, co cile transcendentalne i std powszechno-bytowe. Metafizyk wszystko rozpatruje w odniesieniu do warunkw koniecznych i dostatecznych bytu, poszukujc w jego rozmaitych porzdkach racji ostatecznej, operujc pojciami transcendentalno-analogicznymi, jednake interesuje si rwnie wewntrzn struktur i zrnicowaniem pozycji bytowej (sposobu istnienia) bytw. W metafizyce kategorialno nie jest wyparta przez transcendentalno, lecz jest rozwaana w powizaniu z transcendentalnosci. Opowiadamy si tu za trzeci z wymienionych wyej koncepcji filozofii przyrody, uwaajc j za wyspecjalizowany dzia metafizyki (nie za tylko za jej partykularyzacj), za metafizyk cia, ukadw cia i (ewentualnie) wszechwiata jako nadrzdnego ukadu (systemu) cia. Od filozofii przyrody - zwanej te kosmologi filozoficzn - naley odrni kosmologi fizykaln. Jest to nauka przyrodnicza, zwizana z fizyk i astronomi, zajmujca si budow i rozwojem wszechwiata jako caoci. Charakter tej nauki podkrela si czsto, e jest to dyscyplina moda, w trakcie kon88

tytuowania si mimo wielorakich prac z jej zakresu - jest przedmiotem dyskusji41. 12 02. PROBLEMATYKA FILOZOFII PRZYRODY. - Podstawowy w filozofii przyrody jest problem istoty bytu materialnego (fizycznego, cielesnego)42. Ujawnia si ona w istnieniu wielu jednostek tego samego gatunku (struktura jednostkowo-gatunkowa), w zachodzeniu rozmaitego rodzaju zmian (zmiany nieistotne, czyli przypadociowe, i istotne, czyli substancjalne), w podleganiu okrelonego typu uwarunkowaniom i prawidowociom, we wchodzeniu w skad wikszych zespow i ukadw (systemw), a do wszechwiata wcznie, w byciu czonem zwizkw i caoci. W ten sposb badanie istoty i uwarunkowa cia przechodzi w badanie wiata. Nasuwa si tu szereg szczegowych kwestii, ktre mona zgrupowa nastpujco: 1. Sprawa iloci bytw materialnych. Zachodzi zasadnicza opozycja midzy monizmem (goszcym, i istnieje tylko jedna substancja materialna lub - inaczej formuujc - e cay wiat materialny stanowi jeden byt substancjalny) a rnymi pluralizmami. 2. Sprawa wewntrznej struktury cia. Chodzi o to, czy i jak byty materialne s zoone i podzielne. Czy zachodz w nich zoenia: substancja - przypado, podmiot cech - cechy, materia - forma, czci - cao (z tym e owe czci mog by pojte jako jednorodne i rwnorzdne albo jako niejednorodne

Zob. np.: H. B o n d i, Kosmologia, Warszawa 1965; J. S. S z k o w s k i, Wszechwiat, ycie, myl, Warszawa 1965; F. H o y 1 e, Granice astronomii, Warszawa 1967; W. Z o n n, Kosmologia wspczesna, Warszawa 1968; S. M a z i e r s k i , Charakterystyka i kierunki rozwoju kosmologii przyrodniczej, RF 18 (1970) 3, 13-25; H. A 1 f v e n, Kosmologia i antymateria, Warszawa 1973; M. H e 1 1 e r, Wobec wszechwiata, Krakw 1970; t e n e , Pocztek wiata, Krakw 1976; dalsze ksiki i artykuy M. Hellera i J. yciskiego; J. T u r e k, Kosmologia Alberta Einsteina i jej filozoficzne uwarunkowania, Lublin 1982; E. S k a r y s k i , Zaoenia kosmologii, SF 1982, 910, 101-107; B. R o k, Status kosmologii, SF 1984, 10, 107-120. 42 Rne koncepcje materii: w tomizmie - A. G. van M e 1 s e n, Filozofia przyrody, 1968, rozdz. IV; M. A. K r p i e c, Struktura bytu, 1963, rozdz. VI; t e n e, Z filozoficznej problematyki bada nad koncepcj materii jako skadnika realnego bytu, SPhCh 3 (1967) 2, 17-48 t e n e , Materia i forma, ich rne rozumienie w historii filozofii, RF 16 (1968) 1, 55-65 w fenomenologii Ingardena R. I n g a r d e n, Spr o istnienie wiata, 34-36 (3 wyd.) J- K o w a 1 s k i, Romana Ingardena koncepcja materii i formy, RF 14 (1966) 3, 99-123 w marksizmie -S. A m s t e r d a m s k i , H. E i l s t e i n , Pojcie materii w literaturze Marksistowskiej, H. E i l s t e i n , Przyczynki do koncepcji materii jako bytu fizycznego, w Jedno materialna wiata, Warszawa 1961; A. S y n o w i e c k i, O logicznej strukturze leninowskiego pojcia materii, SF 1971, 1, 27-38; A. P a w 1 a k, Problem materialnej jednoci wiata w wietle dialektyki, SF 1974, 4, 87-97; M. H e m p o 1 i s k i, Czy tez materializmu jest twierdzenie o pierwotnoci materii wobec wiadomoci?, tame, s. 119123 (polemiki: SF y 12 i SF 1983, 3); ponadto: K. A j d u k i e w i c z , Z dziejw pojcia materii, w: t e n-1 e> Jzyk i poznanie, t. II, Warszawa 1965, s. 61-76. 89

41

i nierwnorzdne)? Mamy tu do czynienia z rozmaitymi wersjami hylemorfizmu, atomizmu, dynamizmu i innymi stanowiskami. 3. Sprawa najoglniejszych cech - waciwoci - cia (rozcigo, przestrzenno, zmienno, czasowo, take zoono i podzielno). Rozwaa si tu, czy ciaa maj tylko cechy ilociowe, czy take jakociowe, w jaki sposb przysuguj im przestrzenno i czasowo, czy istnieje prnia. Na temat sposobu istnienia przestrzeni i czasu mamy stanowiska realizmu skrajnego (przestrze i czas istniej substancjalnie jako samodzielne byty), realizmu umiarkowanego (przestrze i czas istniej jako ujcia czy intencjonalne korelaty uj pewnych wasnoci cia, maj jednak w tych wasnociach przedmiotow podstaw: przestrze w tym, e ciaa znajduj si w pewnych miejscach i pooeniu, w pewnej odlegoci od innych cia; czas w tym, i ciaa podlegaj zmianom w pewnym nastpstwie), idealizmu (przestrze i czas s tworami czysto intencjonalnymi, zalenymi wycznie od wiadomoci poznajcej, ewentualnie wyznaczonymi przez struktur podmiotu tej wiadomoci). 4. Sprawa zasady jednostkowienia. Jak to jest moliwe, e poszczeglne byty s pod pewnymi wzgldami takie same, i istnieje wiele jednostek tego samego gatunku? 5. Sprawa charakteru prawidowoci i uwarunkowa bytw materialnych. Zagadnienie determinizmu, kauzalizmu, finalizmu, formuowane te jako zagadnienie praw przyrody. Arystoteles przyjmowa, i kade ciao ukonstytuowane jest przez cztery przyczyny (czynniki) - materialn, formaln, sprawcz i celow - oraz uwaa, e natura (tzn. istota wzita jako zasada dziaania, ukonstytuowana przez materi i form) - staa i niezmienna dla danego gatunku -wyznacza waciwy ciau sposb zachowania si wrd innych cia. Nowoytne przyrodoznawstwo zrezygnowao z arystotelesowskiej aparatury pojciowej, a take z przyjmowania przyczyny celowej (najduej uyteczno tego pojcia dyskutowano na terenie biologii). Pod wpywem pozytywizmu i neokantyzmu prbowano i kauzalizm (przyjmowanie przyczynowoci) wyrugowa na rzecz funkcjonalizmu, a zasad determinizmu potraktowa tylko jako dogodny schemat porzdkowania obserwacji, formuowania twierdze naukowych. Wreszcie - w zwizku z mechanik kwantow - bierze si pod uwag moliwoci indeterministycznych (nieuwarunkowanych przyczynowo) aspektw (mikro)rzeczywistoci. Niektrzy powszechny determinizm kauzalny zastpuj determinizmami innego typu. 6. Sprawa istoty i typw ycia oraz relacji midzy yciem a cielesnoci. Czy ycie jest szczeglnym sposobem organizacji bytu materialnego? Czy to, co ywe, podlega swoistym prawidowociom? Czy prawidowoci te mona sprowadzi do praw przyrody martwej? Jaka jest geneza ycia? Jakie s zasadnicze stadia jego rozwoju? Czy mona mwi o kierunkowej ewolucji biosfery?
90

7. Sprawa struktury i sposobu istnienia wiata jako pewnej nadrzdnej caoci bytowej. Co to jest (wszech)wiat? Czy jest jeden wiat, czy wiele wiatw? Czy wiat jest ograniczony i skoczony w czasie i przestrzeni, czy ma pocztek i koniec? Czy jest wielorodny co do swych skadnikw, (pod)struktur? Czy i jak jest uporzdkowany? Czy dopuszcza wystpowanie w nim wolnoci dziaania? Czy jest w swym istnieniu pierwotny, konieczny, absolutny, czy nie? W jaki sposb zaistnia i trwa? Czy ma cel? W tych ostatnich kwestiach wchodz w gr - midzy innymi - takie stanowiska, jak kreacjonizm (teistyczny i deistyczny), panteizm (rnego typu), naturalizm i ewolucjonizm (filozoficzny) Zreszt w kadej z wyrnionych spraw historia filozofii odnotowuje wiele rnych pogldw.

13. FILOZOFIA CZOWIEKA

13 00. Filozofia czowieka (antropologia filozoficzna) to wyspecjalizowany dzia metafizyki, nauka o czowieku jako szczeglnej kategorii bytu. Filozoficznie traktowane teorie spoeczestwa, kultury, dziejw, prawa czy religii stanowi dziay metafizyki czowieka. W metafizyce czowieka i jego dziaania zakotwiczone s etyka jako teoria postpowania moralnego i estetyka jako teoria twrczoci artystycznej. Wszystkie te nauki wzajemnie ze sob wsppracuj.
13 01. KONCEPCJA FILOZOFII CZOWIEKA. - Rozmaite nauki lub dziay nauk dotyczce czowieka (jego rnych aspektw) maj charakter przyrodniczy, humanistyczny, filozoficzny43. Czowiekiem zajmuj si rozmaite dyscypliny biologiczne i parabiologiczne; niektre z nich czy si i wyrnia jako tzw. antropologi przyrodnicz (zwan te fizyczn), badajc cechy fizyczne i biofizyczne czowieka oraz ich zrnicowanie (osobnicze i rasowe) w czasie i przestrzeni. wiatopogldowo szczeglnie wan czci antropologii przyrodniczej jest antropologia filogenetyczna, zajmujca si antropogenez. Na antropologi humanistyczn (zwan te kulturow) skada si szereg dyscyplin. Waciwie kada nauka humanistyczna dotyczy bd czowieka i jego dziaalnoci, bd wytworw ludzkich: archeologia, etnografia i etnologia, socjologia, ekono43

S. K. a m i n s k i, Antropologia filozoficzna a inne dziay poznania, w: O Bogu i o czowieku, 1968, s. 149-177; t e n e, O koncepcjach filozofii czowieka, ZN KUL 13 (1970) 4, 9-14. 91

mia, jzykoznawstwo i inne. W kadej z nich wystpuje w jaki sposb aspekt geograficzny i aspekt historyczny. Niekiedy termin antropologia kulturowa" bywa uywany bardziej specjalnie, dla nazwania pewnego sposobu uprawiania etnologii lub socjologii albo dla nazwania pewnych rozwaa wicych -poprzez ogln teori kultury i dziejw - humanistyk z filozofi. Odrbn pozycj wrd nauk o czowieku ma psychologia, rozmaicie pojmowana i rozmaicie uprawiana. W pewnych ujciach jest ona typow nauk humanistyczn, w innych pod wzgldem metodologicznym staje si nauk przyrodnicz. Pojmowanie filozofii czowieka zaley od oglnej koncepcji filozofii i jej stosunku do nauk szczegowych. Do filozoficznej teorii czowieka stosowano rne nazwy: psychologia racjonalna, psychologia spekulatywna, psychologia metafizyczna, antropologia filozoficzna. Niektrzy jakby oddzielali od siebie teori ciaa ludzkiego (nalec do filozofii przyrody) od teorii psychiki, duszy ludzkiej (stanowicej waciwy przedmiot psychologii filozoficznej). Dzi dominuje raczej pogld, i psychologi filozoficzn (filozofi duszy ludzkiej) naley zastpi antropologi filozoficzn (filozofi caego czowieka). W ramach klasycznej koncepcji filozofii antropologia filozoficzna to po prostu metafizyka czowieka, badajca swj przedmiot jako szczeglnego typu byt, starajca si pozna jego istot i sposb istnienia, ostateczne (konieczne) bytowe uwarunkowania. Pojawiaj si problemy bliszego okrelenia stosunku metafizyki czowieka do metafizyki w ogle i do nauk szczegowych. Nie wchodzc w szczegy toczonych dyskusji, sprbujemy tu zarysowa pewne rozwizanie tego problemu w ramach klasycznej koncepcji filozofii. Filozofia czowieka jest metafizyk okrelonej kategorii bytw, stawia pod adresem tych bytw typowo metafizyczne pytania: jaka jest istota i sposb istnienia czowieka? jak zajmuje pozycj wrd tego, co istnieje? co konstytuuje i ostatecznie warunkuje t pozycj? Sformuowanie tych pyta ze zrozumieniem wymaga uycia metafizycznej aparatury pojciowej i angauje pewn wiedz o bycie jako bycie. Aeby waciwie uj i wyjani pozycj czowieka jako bytu wrd innych bytw, trzeba rozwaania o czowieku umieci na tle rozwaa o bycie w ogle. Filozofia czowieka zakada filozofi bytu. Z drugiej strony metafizyka czowieka musi operowa odpowiedni empiryczn wiedz na temat kategorialnych, swoistych kwalifikacji czowieka. Nie uzyska si metafizyki czowieka poprzez partykularyzacj metafizyki oglnej; ta ostatnia doprowadziaby jedynie do twierdze w rodzaju: kady czowiek zoony jest z istoty i proporcjonalnego do niej istnienia". Trzeba niejako schematy metafizyczne wypeni kategorialn treci. Wiedza empiryczna o czowieku to wiedza uzyskana na drodze spostrzegania otaczajcych nas cia, spostrzegania wasnego ciaa, spostrzegania wasnych przey i stanw wiadomych oraz przejawiajcych si w nich tendencji i dys92

pozycji, spostrzegania cudzej psychiki (istnienia i stanw alter ego), przypominania sobie minionych faz wasnego strumienia wiadomoci, a take rozumienia (percepcji sensu i roli) rozmaitych wytworw ludzkich. Jak wiemy, spostrzegamy zawsze aspektywnie, percepcja nasza jest wybircza, kierowana rozmaitymi czsto nie uwiadomionymi - nastawieniami. Zarwno w ramach np. poznania potocznego (szczeglne warunki ycia i dziaania, wykonywany zawd), jak i naukowego rnicuj si i petryfikuj pewne ukierunkowania percepcji; niektre punkty widzenia podlegaj zbytniej ekstrapolacji, ustala si hierarchia aspektw. Wszystko to determinuje ujcie kwalifikacji kategorialnych percypowanych przedmiotw i std nie jest spraw obojtn, z jakiego dowiadczenia korzysta metafizyk zajmujcy si analiz pozycji bytowej czowieka. Nie wchodzc w szczegy i poprzestajc na orientacyjnym zaznaczeniu zasadniczych faz badania, naley wyrni trzy etapy i sposoby korzystania z dowiadczenia. Pierwszy - to ogld i opis tego, co bezporednio dane, wzitego tak jak dane, uwzgldniajcy sposb, w jaki co jest dane. Chodzi o ogld i opis maksymalnie ateoretyczny; jest to postulat, ktry trudno zrealizowa cakowicie, ale ktrego prba realizacji pozwala nam uwiadomi sobie pewne uwarunkowania, zarwno percepcji, jak i opisu tego, co w niej dane. Metoda fenomenologiczna - w uywanym tutaj znaczeniu - to sposb przeprowadzenia pierwszego etapu bada. Drugi - to zabieg, ktry mona nazwa interpretacj tego, co empirycznie dane. Istotnym momentem tej interpretacji jest klasyfikacja lub typologizacja tego, co dane, czyli kategorializowanie (nawizujemy tu do arystotelesowskiego, a nie kantowskiego rozumienia kategorii") przedmiotw poznawanych. Ten etap ma charakter teoretyczny. Przy tym takie czy inne nastawienie perceptora moe sprzyja akcentowaniu okrelonej klasyfikacji tego, co dane. Niemniej jednak interpretacja tego, co dane, jest zwizana z tym, co dane, co w dowiadczeniu ujmowane. Trzeci etap badania polega na wyjanieniu tego, co dane. Mona to rozumie wielorako. Jeli wyjaniamy to, co dane (a nie to, e co jest dane), i nie sprowadzamy wyjanienia czego do opisu (interpretacji) tego czego, to sens wyjanienia jest zaleny od przyjmowanej teorii przyczynowego uwarunkowania przedmiotw dowiadczenia. Zaoeniem pytania typu dlaczego?" jest zawsze jaka zasada przyczynowoci czy racji dostatecznej. Wyjanienia - naley o tym pamita - dokonuje si na gruncie okrelonej teorii. Nie zawsze mona dokadnie odgraniczy opis, interpretacj i wyjanienie czego. Inny nieco jest porzdek uprawiania metafizyki czowieka, a inny porzdek systematyzacji osignitych wynikw poznawczych. Uprawianie metafizyki czowieka trzeba rozpocz od rozpatrzenia zastanych przednaukowych i naukowych danych, dysponujc na razie potocznym znaczeniem sowa czowiek".
93

Wyrnienie kategorii ludzi pord innych bytw traktuje si jako dan empiryczn, dan do bliszej eksplikacji. Metafizyka oglna pozwala na sformuowanie pewnych pyta dotyczcych tej kategorii bytw i dostarcza narzdzi analizy w postaci aparatury pojciowej, szeregu tez i opartych na nich regu. To, co empirycznie dane, to okrelone przedmioty, okrelone treci istniejce. Dowiadczenie (spostrzeenie, przypomnienie) informuje nas o istnieniu i kwalifikacji poszczeglnych przedmiotw podpadajcych pod pojcie czowiek". Metafizyka pozwala do tych przedmiotw stosowa rozrnienie istoty i istnienia, substancji i przypadoci, podmiotu cech i cech itp. Stosowanie metafizyki oglnej w metafizyce czowieka zasadza si na potraktowaniu informacji uzyskanych w empirycznym kontakcie z ludmi jako informacji o pewnych bytach, informacji metafizycznie doniosych. Bierzemy tu pod uwag okoliczno, i to, co dane, w swym sensie nie sprowadza si do bycia korelatem intencji wiadomoci (chocia moliwe jest teoretycznie i takie ujcie), e wystpuje jako istniejce, jako posiadajce tak czy inn pozycj bytow. Na systematycznie uporzdkowan filozofi czowieka skadaj si kolejno: fenomenologia czowieka oraz metafizyczna interpretacja i metafizyczne wyjanienie bytu ludzkiego; jednake fenomenologia czowieka - mimo swego czysto opisowego charakteru - jest kierowana pytaniami sformuowanymi za pomoc metafizycznej aparatury pojciowej. Pomijajc tutaj epistemologiczne zagadnienie prawomocnoci fenomenologii i metafizyki czowieka, naley przynajmniej zaznaczy problem stosunku midzy nimi a naukami szczegowymi, rozmaitymi dyscyplinami przyrodniczymi i humanistycznymi, dotyczcymi czowieka. Nie mogc wchodzi w szereg skomplikowanych kwestii, poprzestaniemy na nastpujcych stwierdzeniach. Nauki szczegowe ujmuj rozmaite aspekty bytu ludzkiego i rozszerzaj zakres naszej wiedzy o czowieku. Jest to wiedza bardzo wyspecjalizowana, akcentujca i ekstrapolujca pewne punkty widzenia. Niejasno jej statusu epistemologicznometodologicznego - mimo licznych i gbokich nieraz bada - kae wielu ostronym filozofom traktowa wspczesne teorie i hipotezy przyrodnicze, psychologiczne, etnologiczne nie tyle jako dane do przyjcia, ile raczej jako dane do zbadania, jako pewne moliwoci, ktre trzeba wzi pod uwag. Zreszt eby tego typu teorie i hipotezy zawieray wiedz metafizycznie walentn, musz one by interpretowane realistycznie, jako odnoszce si do okrelonych bytw i ujmujce ich kwalifikacje ontycznie doniose. Nie jest to interpretacja powszechnie przyjmowana przez epistemologw, aczkolwiek w pewnym sensie i stopniu jest ona potwierdzana przez technologi, przez praktyczne zastosowanie przyrodoznawstwa. Zatrzymajmy si jeszcze przy fenomenologii czowieka", poniewa nazwa ta, mimo wyjanie, rodzi niekiedy nieporozumienia. Przez fenomenologi
94

rozumiemy tutaj, jak powiedzielimy, ogld i opis tego, co bezporednio dane, oraz sposobu, w jaki co jest dane. Taka fenomenologia musi by pocztkiem kadej empirycznie, a nie spekulatywnie nastawionej filozofii; dostarcza ona podstawowych, rdowych informacji zarwno teorii bytu, jak i teorii poznania Ogld (i opis) fenomenologiczny moe by skierowany na to, co indywidualne, na dan w peni jej konkretnoci, albo na to, co oglne, na sens, istot danej. To drugie ukierunkowanie ogldu (percepcji, ujcia czego) - nazywane ejdetycznym - nie musi by wizane z realizmem skrajnym (zob. 22), z platoskim lub husserlowskim sposobem interpretowania przedmiotu ogldu ejdetycznego. Zabiegi fenomenologii ejdetycznej dopuszczaj interpretacj w duchu umiarkowanego realizmu Arystotelesa czy Tomasza z Akwinu. Jeli ejdetycznie ujmujemy sens, istot czego, to jest to sens tego oto bytu, istota ujawniona w empirycznie danej konkretyzacji. 13 02. PROBLEMATYKA FILOZOFII CZOWIEKA. - Oto przegld gwnych problemw antropologicznych i zasadniczych ich rozwiza, zasadniczych stanowisk na ich temat. 1. Spr midzy monizmem a pluralizmem w sprawie istoty czowieka to spr o to, czy czowiek jest bytem - w swej strukturze i jakociowym uposaeniu jednorodnym czy wielorodnym. Wedug monizmu (antropologicznego) czowiek jest bytem zoonym z jednorodnych elementw czy momentw, ukonstytuowanym przez jakociowo jeden podstawowy czynnik (np. przez ciao - zdaniem skrajnego materializmu, przez ducha czy niematerialn dusz - zdaniem skrajnego spirytualizmu). Odmian monizmu jest neutralizm. Wedug pluralizmu (antropologicznego) czowiek jest bytem zoonym z elementw czy momentw rnorodnych, ukonstytuowanym w swym czowieczestwie przez czynniki jakociowo niejednorodne, rnorodzajowe (np. umiarkowany spirytualizm, umiarkowany materializm, dualizm, teoria hylemorficznej jednoci psychofizycznej czowieka). 2. Wymienione stanowiska rnicuj si dalej ze wzgldu na sposb ujcia charakteru i wzajemnej wizi podstawowych skadnikw lub czynnikw ludzkiego bytu. I tak materializm skrajny gosi, e czowiek jest wycznie (odpowiednio zorganizowanym) ciaem. Materializm umiarkowany gosi, e to, co w czowieku niecielesne, jest wtrne i niesamodzielne w stosunku do tego, co cielesne. Z materializmem moe czy si epifenomenalizm, wedug ktrego psychika lub wiadomo ludzka jest wzgldem substancji cielesnej (organizmu) czowieka epifenomenem, tzn. zjawiskiem wtrnym (pochodnym), ktre nie ma wasnej aktywnoci, nie oddziauje przyczynowo. Dualizm uwaa, e czowiek jest zoony z dwu w zasadzie rwnorzdnych, cho istotnie odmiennych czyn95

nikw: ciaa i psychiki (duszy); traktuje je na sposb substancji. Wedug dualizmu oba te czynniki bd na siebie przyczynowo oddziauj (interakcjonizm), bd rozwijaj si rwnolegle (paralelizm). Neutralizm gosi, e czowiek jest ukonstytuowany przez co jednego, neutralnego (pierwotnego) wzgldem rozrnienia midzy ciaem a psychik (dusz). Teoria identycznoci uwaa, i cielesno i psychiczno to niejako dwa oblicza, dwie odpowiadajce sobie strony tego samego (czowieka). Wreszcie (arystotelesowski) hyleformizm twierdzi, i czowiek jest bytem zoonym z materii pierwszej i formy substancjalnej; form substancjaln jest niematerialna dusza, a empirycznie dane ciao jest ukonstytuowane dziki zetkniciu si jej i odpowiedniej materii pierwszej, jest niejako wypadkow i zewntrznym (co nie znaczy: przypadkowym i nieistotnym) przejawem ludzkiej formy substancjalnej i materii pierwszej. Ustrukturowanie rnorodnych elementw i momentw w czowieku okrela si te jako uwarstwienie, wielowymiarowo, bycie przedmiotem wyszego rzdu. 3. Spr midzy mortalizmem (ac. mors = mier) a immortalizmem dotyczy kresu ludzkiego bytu. Wedug pierwszego - kresem istnienia czowieka jest jego mier biologiczna. Wedug drugiego - kres istnienia czowieka nie jest identyczny ze mierci biologiczn, czowiek jako byt nie podlega mierci. Zdaniem niektrych czowiek moe liczy na niemiertelno jedynie z aski (Boga), zdaniem innych po mierci biologicznej czowiek nie zachowuje swej osobowej odrbnoci, wchodzi w skad wikszej caoci psychicznej. 4. Spr o pozycj czowieka wrd bytw (w kosmosie) mona okreli jako spr midzy optymalizmem i minimalizmem antropologicznym. Pierwszy uwaa czowieka za szczytow posta bytu, za kres (naturalnej) ewolucji rzeczywistoci. Stanowi on (czy ma) z tego powodu najwysz warto. Wedug drugiego natomiast czowiek to przypadkowa i dziwaczna posta bytu, to jakby peryferyczna narol, mao znaczca w caoci wszechwiata, to raczej nieporozumienie ontyczne. Element duchowy w czowieku jest czynnikiem dezorganizujcym, a nie doskonalcym bytowo. Oczywicie bywaj i stanowiska inne, porednie. 5. Metafizyczny spr o racjonalno bytu mona przenie i na teren teorii czowieka, gdzie gosi si bd racjonalno bytow, bd nieracjonalno (irracjonalno) bytow czowieka. Z powyszymi wie si szereg dalszych kwestii. Wymiemy tu jeszcze dwie. Jedna dotyczy pozycji wiadomoci i samowiadomoci w ludzkim bycie. Poprzestamy na skrajnych rozwizaniach: wedug jednych wiadomo to tylko pewien szczeglny typ reakcji tkanki nerwowej na otoczenie, pewien niesamodzielny i wtrny element materialnej caoci; wedug innych natomiast wiadomo (a zwaszcza samowiadomo) to element konstytuujcy czowieka, gdy czowiek w swym bycie jest okrelony zasadniczo przez to, co wie, co sobie
96

uwiadamia, na co si wiadomie decyduje, co wiadomie wybiera. Z tym wie si druga kwestia: wolno czowieka. Mamy tu stanowiska determinizmu (negujcego wolno ludzkiej woli) oraz indeterminizmu i autodeterminizmu (przypisujcych czowiekowi na rny sposb wolno wyboru, decyzji i postpowania). Podstawow i trudn bardzo spraw jest opisanie i wyjanienie, w jaki sposb w czowieku realizuje si dana nam w dowiadczeniu jedno rnorodnoci w jaki sposb istotnie rne elementy i czynniki konstytuuj jedno wiadomoci i dziaania, jedno ycia osoby ludzkiej. Krcej: jaka jest ontyczna struktura tak paradoksalnego bytu, jakim jest czowiek? W tym zreszt pytaniu zawarta jest niejako caa problematyka metafizyki czowieka. 13 03. FILOZOFIA SPOECZESTWA, KULTURY, PRAWA, RELIGII. Rozwijanie szczegowej problematyki filozoficznej, dotyczcej rozmaitych dziedzin dziaalnoci czowieka oraz jej wytworw, prowadzi do pewnych, niekiedy szeroko rozbudowanych nauk filozoficznych, w istotny sposb opartych na metafizyce czowieka i z punktu widzenia epistemologiczno-metodologicznego bdcych jej czciami (niekiedy nawizujcych te do aksjologii, zwaszcza etyki i estetyki, a czasem stanowicych podbudow tych nauk). Przedmiot zainteresowa f i l o z o f i i s p o e c z e s t w a lub ycia spoecznego (nazywanej te - niezbyt szczliwie - filozofi spoeczn) mona okreli jako grup spoeczn lub relacje midzyosobowe pewnego typu. Pod wzgldem przedmiotu (nie: aspektu) nie rni si ona od socjologii, ktra jednak jest nauk szczegow, o innej perspektywie epistemologicznej. Filozofia spoeczestwa stawia pytania dotyczce istoty, sposobu istnienia, ostatecznych przyczyn istnienia wizi spoecznej i grup spoecznych (w ogle lub okrelonego typu), stosunku bytowego midzy jednostk a spoeczestwem. W jej ramach mieci si filozoficzna teoria ycia gospodarczego, rodziny, narodu czy pastwa, spoecznych zwizkw formalnych i nieformalnych. Problematyka filozofii spoeczestwa poruszana bya w obrbie polityki, zwanej dzi czciej filozofi polityki. F i l o z o f i a k u l t u r y moe by nastawiona bd bardziej na badanie czynnoci kulturowych lub kulturotwrczych czowieka, bd bardziej na badanie wytworw tych czynnoci, w postaci np. jzyka, instytucji spoecznych i politycznych, dzie sztuki, religii, nauki i filozofii, ideologii itp. Zazwyczaj rozrnia si kultur materialn, spoeczn (zwan te cywilizacj - przy jednym ze znacze tego sowa) i duchow. Spotykane definicje kultury sprowadzi mona do dwu: 1) jest to dziaalno ludzka (wraz z jej wytworami), stanowica rozwijanie i doskonalenie, uczowieczanie (intelektualizacj) natury ludzkiej i Pozaludzkiej; kultur jest to, co czowiek (dziaajc wiadomie i celowo)
97

dodaje do tego, co zastaje; 2) jest to integrujca organizacja ycia spoecznego (spoeczestwa) poprzez tworzenie czy ustalanie systemu znakw jako narzdzi stycznoci (komunikacji) spoecznej lub wzorw zachowania, obowizujcych w danej grupie. Pierwsze ujcie jest filozoficznie bardziej podstawowe, drugie bardziej zwizane ze szczeglnym punktem widzenia filozofii spoeczestwa lub socjologii. Odrni przy tym naley przymiotniki kulturowy" i kulturalny": pierwszy ma charakter czysto opisowy, drugi zawiera pewn kwalifikacj wartociujc; kulturalny to realizujcy (bezporednio lub porednio) jak warto (pozytywn) lub stanowicy jej realizacj, albo odpowiadajcy wzorcom lub normom obowizujcym w danej grupie spoecznej44. Wida std, e nie ma ostrej granicy midzy filozofi spoeczestwa a filozofi kultury; oba te dziay filozofii czowieka s wzajemnie powizane, krzyuj si. Z tym e pierwsza rozwaa dziaalno czowieka w aspekcie jej wymiarw i uwarunkowa spoecznych, druga natomiast w aspekcie twrczoci, przeksztacania (w sobie i na zewntrz) i uzupeniania tego, co zastane, i powoywania do istnienia nowych przedmiotw. A wic: Homo socialis i Homo faber vel artifex. Niektrzy z filozofii spoeczestwa i kultury wyodrbniaj f i l o z o f i d z i e j w (historiozofi)45. F i l o z o f i a p r a w a zajmuje si istot, rodzajami, sposobem istnienia i ostatecznymi przyczynami prawa46. Mona przedmiot filozofii prawa ograniczy do prawa pozytywnego (ustanowionego, ogoszonego), a mona i rozszerzy na wszelkie prawo (a wic take naturalne i zwyczajowe); w tym drugim wypadku szczeglnie widoczna jest integralna wi filozofii prawa z metafizyk czowieka i z etyk.

Na temat kultury znale mona podstawowe rozwaania u filozofw (np. B. Nawroczyski, B. Suchodolski, A. Rodziski, M. A. Krpiec, H. Wistuba) i socjologw (np. S. Czarnowski, F. Znaniecki, S. Ossowski, F. Mirek, A. Koskowska). Zob. Bibliografi (XI). 45 Problematyk filozofii dziejw zajmowali si lub zajmuj w Polsce (m.in.) F. Sawicki, z krgu tomistycznego K. Michalski, A. Rodziski, S. Swieawski, K. Ksak, S. Kamiski, A. Wawrzyniak, nawizujcy do Teilharda de Chardin Cz. Bartnik (teolog), spord marksistw gwnie Z. Kuderowicz, take J. Litwin. Zob. Znak" 27 (1975) 257-258. Zob te: P. M o s k a 1, Problem filozofii dziejw. Prba rozwizania w wietle filozofii bytu, Lublin 1993. 46 Tomasz z Akwinu okrela p r a w o (lac. lex) jako nakaz rozumu sucy dobru ogu, ogoszony przez kogo, kto prawomocnie posiada (komu powierzono) piecz nad tym dobrem. Zob. Cz. M a r t y n i a k, Problem filozofii prawa, Lublin 1949; t e n e , Obiektywna podstawa prawa wedug w. Tomasza z Akwinu, Lublin 1949; M. A. K r p i e c, Czowiek i prawo natu ralne, Lublin 1975. Problematyk prawa naturalnego poruszali u nas m.in. F. W. Bednarski OP, H. Wakiewicz, M. Szyszkowska, T. Stycze. - Zob. te: Z. Z i e m b i s k i , Teoria prawa, Warszawa 1972. 98

44

Wspczenie szczeglnie rozwijana i odgrywajca znaczn rol w dyskusjach wiatopogldowych jest f i l o z o f i a r e l i g i i , zreszt rozmaicie noimowana47. Z przyjtego tu punktu widzenia filozofia religii jest kontynuacja filozofii (metafizyki) czowieka, wyspecjalizowanym dziaem filozofii kultupowizanym z aksjologi. Rozwaa istot, rodzaje, ostateczne uwarunkowania religii, jej pozycj i rol w ludzkim sposobie bytowania. Wymienione dziay filozofii czowieka mona uprawia dwojako (przy czym te ujcia nie musz by traktowane jako antagonistyczne): bd jako przeduenie metafizyki czowieka, bd jako wyspecjalizowane dziay aksjologii - filozofii wartoci. W ten sposb teoria spoeczestwa czy jego wyrnionych postaci (rodziny, pastwa, zwizku przyjacielskiego) lub aspektw i dziedzin dziaania (np. ycia gospodarczego), teoria prawa, teoria sztuk (w ogle lub poszczeglnych rodzajw) staj si wyspecjalizowanymi dziaami rozwaa aksjologicznych, w szczeglnoci etyki i estetyki jako teorii odpowiednich wartoci. Na gruncie tomizmu i tych stanowisk, ktre nie oddzielaj wartoci od bytu, zachodzi moliwo uzgodnienia obu podej. Wszystkim tym dziaom filozofii czowieka odpowiadaj pewne nauki humanistyczne: socjologia (wraz z tzw. psychologi spoeczn), ekonomia, nauki polityczne, teoria i historia kultury, teoria poszczeglnych rodzajw kultury (np. sztuki), prawoznawstwo (zwaszcza teoria prawa), religioznawstwo. Dyskutuje si, jakie relacje zachodz midzy tymi naukami i ich filozoficznymi odpowiednikami. 13 04. PSYCHOLOGIA EMPIRYCZNA. - Chocia i wczeniej rozrniono filozoficzne i niefilozoficzne rozwaania o psychice czowieka, mona powiedzie, e dopiero w XIX w. psychologia usamodzielnia si wzgldem filozofii i wystpia jako odrbna nauka szczegowa. Na og jest ona traktowana jako podstawowa nauka humanistyczna, chocia w pewnych rodowiskach i szkoach wystpoway i wystpuj tendencje do zblienia jej - pod wzgldem epistemologiczno-metodologicznym - do nauk przyrodniczych. Wie si to zazwyczaj ze zmian pojmowania przedmiotu bada psychologii. Nie wchodzc w szczegy, a upraszczajc nieco spraw, mona wyrni dwie zasadnicze koncepcje psychologii jako niefilozoficznej nauki o czowieku. Wedug pierwszej psychologia bada przede wszystkim psychik, wiadome ycie czowieka, a podstawowym rdem jej wiedzy jest introspekcja, czyli rone postacie wiadomoci i samowiadomoci czowieka. Opierajc si na nich - inne rda poznania psychiki odgrywaj rol drugorzdn - ustala si
47

Zob. Z. J. Z d y b i c k a, Czowiek i religia. Zarys filozofii religii, Lublin 1976 (i dalsze wyd.)

99

rodzaje, struktur stanw i procesw psychicznych, prawidowoci rzdzce psychik ludzk. Jednake wtpliwoci wysuwane pod adresem tej metody poznania (inna rzecz, jak dalece uzasadnione), olbrzymia przewaga kwestii spornych nad uzgodnionymi, fragmentaryczno i niepewno wiedzy o czowieku uzyskanej drog introspekcji, niemono zastosowania tej metody bada do maych dzieci, chorych i zwierzt - wszystko to spowodowao, e z jednej strony odrzucano lub znacznie ograniczano udzia samowiadomoci w poznawaniu czowieka, z drugiej zmieniono przedmiot rozwaa psychologii. Wedug drugiej koncepcji jest nim ekstraspekcyjnie (tzn. w obserwacji zewntrznej) dane zachowanie si (cielesne) czowieka. W tym ujciu - zwanym behawiorystycznym, w przeciwiestwie do dawnego introspekcjonistycznego - psychologia staje si jakby przyrodnicz nauk o caociowo wzitym zachowaniu ludzi. Ta rewolucja (dokonana na pocztku XX w.) w pojmowaniu przedmiotu i metody psychologii nie przyniosa waciwie spodziewanych wynikw i behawioryci musieli - czciowo przynajmniej - wycofa si ze swojego pierwotnego, radykalnego programu. Obecnie dominuje tendencja do pogodzenia tych rnych koncepcji psychologii, do wyboru jakiej drogi poredniej. W kadym razie w XX w. (z grubsza biorc) przez pewien okres rozwijay si rwnolegle i jakby niezalenie dwie psychologie empiryczne: introspekcyjna i behawiorystyczna czy behawioralna. W ramach obu wystpoway rozmaite niekiedy znacznie zrnicowane - szkoy i kierunki. Na przykad w ramach nurtu introspekcyjnego wymieni trzeba przede wszystkim psychoanaliz (psychologi gbi) oraz psychologi postaci. Dzi na czoo - wydaje si - wysuna si tzw. psychologia poznawcza (kognitywna), wystpujca te - w pewnej swej postaci jako nauka poznawcza" (ang. cognitive science). Niezalenie od tych - zreszt teoretycznie podstawowych - kontrowersji stwierdzi trzeba, i wyranie zaznacza si wielostronny rozwj problematyki i bada psychologii, ksztatuj si nowe ujcia, dziay i specjalizacje, dostrzega si rozmaito zastosowa i spoeczn donioso wiedzy psychologicznej, dy si s dyskusje, czy skutecznie - do wikszej cisoci i obiektywizacji wynikw bada, wprowadzajc niekiedy skomplikowan aparatur matematyczn i techniczn. W uniwersyteckiej organizacji studiw i bada psychologicznych najczciej dzieli si psychologi na ogln, rnicow, rozwojow, wychowawcz, spoeczn, zawodow (pracy), kliniczn, psychopatologi. Z filozoficznego punktu widzenia najbardziej interesujca jest problematyka psychologii oglnej i rozwojowej (z t ostatni zwizane s pewne doktryny teoriopoznawcze, np. J. Piageta), take niektre aspekty problematyki psychopatologicznej48.

48

Wstpne informacje o psychologii: E. R. H i 1 g a r d, Wprowadzenie do psychologii,

100

13 05. SOCJOLOGIA. - Mona oglnie okreli socjologi jako (szczegow) nauk o grupach spoecznych lub wiziach i stycznociach spoecznych, o prawidowociach ycia spoecznego. Blisza jednak eksplikacja tych okrele, a zwaszcza koncepcja metody badania socjologicznego prowadz do rnych uj tej nauki. Socjologia bynajmniej nie jest wolna od tych podstawowych kontrowersji epistemologicznometodologicznych, ktre wystpuj w stosunku do innych nauk szczegowych. Zarazem jest to - podobnie jak psychologia -nauka dynamicznie si rozwijajca, o rnych wyspecjalizowanych dziaach i praktycznych zastosowaniach49. Podobnie jak psychologia, socjologia dostarcza materiau empirycznego danych do rozwaania - dla pewnych dziaw filozofii, zwaszcza dla filozofii czowieka. Niektrzy uwaaj socjologi (a nie psychologi) za nauk przewodni wrd nauk humanistycznych.

Warszawa 1967; Psychologia, red. T. Tomaszewski, Warszawa 19773; M. K r e u t z, Gwne kierunki wspczesnej psychologii, Warszawa 19462;t e n e, Podstawy psychologii, Warszawa 1949; t e n e , Metody wspczesnej psychologii, Warszawa 1969; P. G u i 1 1 a u m e, Podrcznik psychologii, Warszawa 1958; J. P a s t u s z k a , Historia psychologii, Lublin 1971; G. B r e t t, Historia psychologii, Warszawa 1969 (opra. R. S. Peters); J. P i e t e r, Historia psychologii, Warszawa 1972; Z. R o s i s k a, Cz. M a t u s e w i c z , Kierunki wspczesnej psychologii, ich geneza i rozwj, Warszawa 19842; J. P i e t e r, Sporne problemy psychologii, Warszawa 1975 ; J. K o z i e l e c k i , Koncepcje psychologiczne czowieka, Warszawa 1976" (i dalsze wyd.); E. P a s z k i e w i c z , Struktura teorii psychologicznych, Warszawa 1983. Zob. te: L S t r e 1 a u (red.), Psychologia. Podrcznik akademicki, t. I-III, Gdask 2000; Z. C h 1 e w i s k i, Refleksje metodologiczne w psychologii, ZN KUL 19 (1976) 2, 45-51; Teoretyczno-metodologiczne problemy psychologii poznawczej, RF 33 (1985) 4; Psychologia a poznanie, pod red. M. Materskiej i T. Tyszki, Warszawa 1992; T. M a t u s z e w s k i , Psychologia poznawcza, Warszawa 1996. 49 Wstpne informacje o socjologii: J. S z c z e p a s k i , Elementarne pojcia socjologii, Warszawa 19652; t e n e , Socjologia. Rozwj problematyki i metod, Warszawa 1961; t e n e , Zagadnienia socjologii wspczesnej, Warszawa 1965; F. M i r e k, Zarys socjologii, Lublin 1948. Zob. te: P. R y b i c k i, Problemy ontologiczne w socjologii, Studia Socjologiczne" 5 (1965) 2, 746; E. M o k r z y c k i , Zaoenia socjologii humanistycznej, Warszawa 1971; Czy kryzys socjologii?, Warszawa 1978; J. S z a c k i, Historia myli socjologicznej, cz. I-II, Warszawa 1981; A. S t a n o w s k i , Z problemw metodologii nauk spoecznych, ZN KUL 19 (1976) 2, 52-59; L T u r o w s k i , Socjologia. Mae struktury spoeczne, Lublin 1993; t e n e , Socjologia. Wielkie struktury spoeczne, Lublin 1994. 101

14. AKSJOLOGIA, ETYKA, ESTETYKA

14 00. Filozofia wartoci - aksjologia - przez niektrych jest traktowana jako odrbna nauka filozoficzna, jeden z zasadniczych dziaw filozofii, przez innych jako zbir zagadnie dotyczcych wartoci i wartociowania, stanowicych fragmenty metafizyki oglnej, metafizyki czowieka oraz teorii poznania. Jeli etyk i estetyk pojmie si jako (przede wszystkim) teorie wartoci moralnych i estetycznych, wtedy mona je uwaa za (wyspecjalizowane) czci aksjologii.
14 01. PROBLEMATYKA AKSJOLOGII. - Wyodrbnienie teorii wartoci (aksjologii) jako osobnego dziau filozofii zaproponowano dopiero na przeomie XIX i XX w. w krgu brentanistw i neokantystw. Propozycj t przygotowao wprowadzenie rozziewu midzy opisem a ocen, midzy bytem a powinnoci (Hume, Kant) oraz przeprowadzenie szeregu analiz z zakresu psychologii opisowej (F. Brentano, A. Meinong). Jako pierwszy traktat z tego zakresu wymienia si System der Werttheorie (1893) brentanisty Ch. von Ehrenfelsa. Do brentanistw i neokantystw doczyli brytyjscy analitycy, amerykascy pragmatyci, przede wszystkim za fenomenologowie (M. Scheler, N. Hartmann i inni). Termin aksjologia" (grec. = warto) wprowadzili P. apie (1902) i E. von Hartmann (1908). Rwnoczenie jednak ze strony neopozytywistw i mylicieli do nich zblionych zakwestionowano naukowy charakter rozwaa o wartoci i wartociowaniu, o ile te ostatnie nie mieszcz si bez reszty w naukach szczegowych typu psychologii, socjologii, historii, ekonomii czy logicznej analizy wypowiedzi, dotyczcych wartoci (wartociujcych). Wczeniej jednak - jak to czsto bywa - ni rozpowszechniy si terminy warto" czy aksjologia", podejmowano rozwaania na ten temat, posugujc si inn szat terminologiczn, mwic najczciej o dobru zamiast o wartoci (ten zwyczaj jeszcze staroytny i redniowieczny zachowa si czciowo do dzi, np. w jzyku angielskim). Przedstawiajc rozwj problematyki aksjologicznej trzeba by siga (m.in.) do Platona, Arystotelesa, Tomasza z Akwinu. Tomici nie widz potrzeby wyrnienia teorii wartoci jako osobnej (trzeciej obok teorii bytu i teorii poznania) nauki filozoficznej: teoria wartoci stanowi dzia metafizyki, teoria wartociowania - dzia metafizyki czowieka albo teorii poznania. Warto nie jest czym poza bytem czy spoza bytu, a wartociowanie, jeli nie jest po prostu poznaniem wartoci, to przynajmniej posiada swj wspczynnik poznawczy.

Gwne problemy aksjologii dotycz: 1. charakteru (istoty) i rodzajw (typw) wartoci, 2. ewentualnej hierarchii wartoci, 3. sposobu ich istnienia, 4. sposobu poznawania wartoci, 5. charakteru wypowiedzi o wartoci, 6. pozycji wartoci w bycie, w yciu czowieka i w jego kulturze. Sprawa pierwsza wie si cile z zagadnieniem sposobu istnienia wartoci. Chodzi o to, czy warto - o ile istnieje - jest samodzielnym przedmiotem (idealnym lub realnym), przedmiotem nadbudowanym na innym przedmiocie, cech lub inn kwalifikacj przedmiotu noszcego" dan warto, albo czym czysto intencjonalnym. Na og stwierdza si, i pojcie wartoci jest czym pierwotnym, niedefiniowalnym, prbuje si jednak rnych okrele. Wedug nich warto to: 1. to, co cenne, 2. to, co zgodne z natur (dziaajcego lub wartociujcego), 3. to, czego chcemy, przedmiot (aktualnego lub potencjalnego) denia, podania, cel, 4. to, czego podamy poda, 5. to, co zaspokaja (czyje) potrzeby, zainteresowania, 6. to, co dostarcza zadowolenia, przyjemnoci, 7. to, co (jakie) powinno by, 8. to, co lepiej, eby byo ni nie byo, 9. to, co obowizuje, apeluje (do odbiorcy), 10. to, co domaga si istnienia (realizacji). Niektre z tych okrele s wyranie tautologiczne, niektre s midzy sob niezgodne; przy ich rozpatrywaniu nie naley miesza definicji wartoci z kryterium wartoci. Wrd aksjologw dominuje pluralizm, goszcy istnienie zarwno wielu wartoci, jak i wielu rodzajw wartoci. Wyrnia si wartoci witalne, utylitarne (gospodarczo-techniczne), przyjemnociowe, obyczajowe, poznawcze, estetyczne, moralne, religijne; niektrzy mwi jeszcze o wartociach osobowych, egzystencjalnych, oglnokulturowych. Wartociom tym maj odpowiada rozmaite typy przey, w ktrych one bezporednio (rdowo) s dane (np. przeycia estetyczne, moralne, religijne). S jednak i tacy (monici), ktrzy mwi po prostu o wartoci, traktujc np. dobro (moralne) i pikno jako dwa rne aspekty wartoci (H. Elzenberg). Na gruncie pluralizmu istnieje problem, czy wszystkie (rodzaje) wartoci istniej w ten sam sposb, czy zachodzi wrd nich zrnicowanie pod wzgldem pozycji bytowej. Rozwaania na temat sposobu poznawania wartoci (uzasadnienia ocen, sdw o wartoci) przedstawia si czsto na kanwie dwu sporw: midzy naturalizmem i antynaturalizmem oraz kognicjonizmem i antykognicjonizmem. Naturalizm gosi: 1) warto jest cech przedmiotu wartociowego lub 2) warto jest empiryczn (tzn. tego samego typu, co np. barwa czy ksztat) cech przedmiotu wartociowego lub 3) istnieje logicznie poprawne przejcie od zda opisowych o przedmiocie i jego cechach do zda wartociujcych (ocen, norm). Antynaturalizm jest odpowiednio negacj ktrej z tych tez. Kognicjonizm gosi, e warto jest przedmiotem poznania, jest poznawana (jako warto)

bd intuicyjnie (w jakim typie poznania bezporedniego), bd dyskursywnie (porednio). Wedug antykognicjonizmu warto jest wyznaczona (lub wspwyznaczona) przez niepoznawczy (emocjonalny lub wolitywny) stosunek podmiotu wartociujcego wzgldem przedmiotu wartociowego; jest sposobem (lub wytworem) reakcji na przedmiot albo sposobem (wytworem) projekcji, przypisywania czego przedmiotowi. Kognicjonizm intuicyjny przyjmuje, i warto dana nam jest bezporednio i naocznie w przeyciu aksjologicznym" (np. w przeyciu estetycznym lub moralnym), ktre moe by wielofazowe i skada si z rnorodnych elementw lub czynnikw (poznawczych, emocjonalnych, wolitywnych); przeycie to koczy si z reguy odpowiedzi na dojrzan w nim warto, ktra (odpowied) moe by pozytywn aprobat lub negatywn dezaprobat rnego typu. Na podstawie przeycia aksjologicznego" (zwanego te dowiadczeniem wartoci) wyda moemy sd o wartoci (sd wartociujcy), przybierajcy jzykow posta zdania. Ocen nazywane bywaj: bezporednia odpowied na warto, sd wartociujcy lub sd stosujcy do danego przedmiotu jakie kryterium (norm) wartoci, zestawiajcy (porwnujcy) przedmiot ze wzorem. Wedug niektrych przeywamy wprawdzie co w rodzaju percepcji wartoci, jednake akty te nie peni funkcji poznawczych, a w kadym razie nie peni ich w sposb analogiczny do spostrzee zmysowych. Podobne uwagi odnosz si do powinnoci i jej poznania (jeli kto odrbnie traktuje powinnoci i wartoci). 14 02. OKRELENIE ETYKI. - Wyraz etyka" pochodzi od greckiego sowa (= obyczaj) i etymologicznie oznacza nauk o obyczajach (nie: nauk obyczajw), czyli o tym, co przystoi w postpowaniu, co jest godne czynienia. Termin ten wystpowa u Grekw, u Rzymian bywa zastpowany wyraeniem filozofia moralna". W redniowieczu (np. u Akwinaty) sw etyczny" i moralny" uywano zamiennie. Ten zwyczaj wystpuje i dzi. Powinno si przestrzega nastpujcej umowy: etyczny" jest zwizany z nauk o moralnoci, dotyczy etyki, moralny" jest zwizany z sam moralnoci, dotyczy przedmiotu etyki. W staroytnych podziaach filozofii etyk traktowano jako jeden z podstawowych jej dziaw. U Platona i Arystotelesa rozwaania etyczne zmierzay ku rozwaaniom politycznym (dotyczcym istoty i doskonaej organizacji pastwa lub spoeczestwa) i byy im poniekd podporzdkowane. Wyrniano etyk indywidualn, domow (ekonomika) i pastwow (polityka), niekiedy i inne, np. zakonn (w redniowieczu). Pocztki rozwaa etycznych widzie mona u Heraklita i Demokryta, a ich bogaty rozwj nastpi w okresach klasycznym i hellenistycznym.

104

Zasadnicze dyskusje w sprawie charakteru etyki zwizane s z kontrowersjami na temat istoty filozofii, charakteru samej moralnoci i sposobu jej dania. Stawia si pytania, czy etyka jest nauk, a jeli tak, to jakiego typu oraz czy nie naley tego, co tradycyjnie nazywa si etyk, rozdzieli i utworzy odrbne dyscypliny naukowe. Nie mogc tu wchodzi w szczegy, wymienimy dwa skrajne stanowiska w sprawie charakteru etyki. Jedni - zwaszcza wrd pozytywistw - uwaaj, e naukowa moe by jedynie etyka opisowa, pojmowana jako zesp rozwaa z zakresu takich nauk szczegowych, jak analiza logiczna (wypowiedzi, rozumowa czy argumentacji zwizanych z moralnoci), psychologia, socjologia, historia. Inni - np. tomici - broni klasycznego stanowiska uwaajc, i mona uprawia etyk filozoficzn; zawiera ona zarwno partie opisowe, jak i normatywne i - epistemologicznie - ma charakter fenomenologii i metafizyki moralnoci czy moralnego postpowania. Natomiast tzw. nauka o moralnoci (stanowica zesp nauk czy fragmentw nauk szczegowych), nazywana te etologi (termin ten np. u J. S. Milla mia specjalny sens), to zesp nauk pomocniczych etyki. Etyk filozoficzn mona te nazywa filozofi moralnoci. Niezalenie od zagadnienia naukowoci etyki filozoficznej pojawiaj si propozycje parcelacji jej tradycyjnej problematyki. Na przykad M. Ossowska proponuje wyrni w niej nastpujce dziay: aksjologiczny (teoria wartoci moralnych), felicytologi (teoria szczcia), perfekcjonistyk (teoria doskonaoci) oraz etyk w sensie wszym, zajmujc si uzgodnieniem ludzkiego wspycia". W. Tatarkiewicz zwraca uwag na to, e w Etyce Nikomachejskiej Arystotelesa mamy jakby trzy rne traktaty, przedstawiajce trzy rne etyki: umiaru (teoria cnt), yczliwoci (teoria przyjani), ycia kontemplacyjnego jako najwyszego dobra, a ponadto, e sdami etycznymi" nazywamy cztery rne rodzaje sdw: o wartoci, o susznoci, o moralnoci (intencji), o zasudze. Waciwie tymi rozrnieniami Tatarkiewicz wykaza nie tyle wewntrzn niespjno problematyki etycznej, ile wystpowanie na terenie etyki rnych punktw widzenia i konieczno ich odpowiedniego zestawienia i zsyntetyzowania. W kadym razie w uprawianiu filozofii moralnoci mona akcentowa bd przedmiotowo dane wartoci i powinnoci, bd sposb ich odbierania, sposb przeywania stanw i czynnoci zwizanych z nimi, podejmowania pewnych decyzji i wyborw, wreszcie postpowania. Mona oglnie okreli e t y k (filozofi moralnoci) jako teori wartoci moralnych i postpowania moralnego. Rozwaa ona warunki postpowania moralnego i podlegania ocenom i normom etycznym, odpowiedzialnoci moralnej, zajmuje si ocenami i normami dotyczcymi postpowania ludzkiego (tzn. wiadomego i wolnego), szuka ostatecznej racji moralnoci i naczelnych norm (kryteriw) moralnoci.
105

Przez moralno rozumie si tu pewn (relacjonaln) waciwo kadego wiadomego i wolnego czynu (ludzkiego) oraz speniacza i sprawcy tego czynu, osoby (ludzkiej). Mianowicie kady taki czyn (a tym samym i jego sprawca) podlega kwalifikacji pod wzgldem swej moralnoci, podlega ocenom i normom etycznym. Jest on bd zgodny z natur dziaajcego i prowadzi do osignicia jego celu ostatecznego (wtedy jest moralnie dobry), bd nie jest zgodny z natur dziaajcego i utrudnia lub uniemoliwia osignicie jego celu ostatecznego (wtedy jest moralnie zy), bd nie jest niezgodny z natur dziaajcego i nie utrudnia osignicia celu ostatecznego (wtedy jest moralnie obojtny)50. Trzeba przy tym pamita, e okrelenie (istoty) moralnoci nie dostarcza tym samym kryterium moralnoci. To ostatnie jest zwizane z poznaniem natury i celu ostatecznego dziaajcego. W realizacji tej koncepcji etyki wan rol odgrywaj trzy sprawy: charakter percepcji wartoci i powinnoci (czyli dowiadczenia moralnoci), sposb uzasadnienia podstawowych, naczelnych norm moralnoci (wobec zakwestionowanej od czasw D. Hume'a prawomocnoci przejcia od jest" do powinien"), istnienie i charakter wiedzy o naturze dziaajcego. 14 03. PROBLEMATYKA ETYKI. - Najczciej wyrnia si etyk ogln i szczegow. Drug dzieli si albo wedug rodzajw obowizkw moralnych (wzgldem siebie, wzgldem innych wzitych indywidualnie, wzgldem innych wzitych spoecznie, wzgldem Boga), albo wedug sprawnoci moralnych (cnt). Poyteczne jest moe wyrnienie etyki szczegowej i specjalnej51. S bowiem pewne tematy, ktre - z punktu widzenia filozofii moralnoci -przebiegaj niejako w poprzek dziaw i zagadnie wyrnianych tradycyjnie w ramach etyki szczegowej. Zestawiajc problematyk etyki filozoficznej mona j zgrupowa w nastpujcych dziaach: 1. Teoria wartoci moralnych Chodzi tu o ilo wartoci moralnych, o stosunek midzy dobrem (moralnym) a godziwoci, doskonaoci, powinnoci; o sposb istnienia wartoci moralnych i ich pozycj wrd innych wartoci; o relacj midzy dobrem a byWedle tego okrelenia nie jest moralnie dobre to, co jawi si jako takie w przeyciu moralnym (w dowiadczeniu moralnoci czego), lecz to jest moralnie dobre, co podpada pod definicj czynu moralnie dobrego (co spenia norm moralnoci). Zreszt blisza analiza dowiadczenia moralnoci wykazuje, i jest ono dowiadczeniem wtrnym, teoretycznie zdeterminowanym. Zob. A. B. S t p i e , Z problematyki dowiadczenia wartoci, ZN KUL 23 (1980) 1, 39 nn. 51 Inspiratorem tego wyrnienia by A. Rodziski.
50

tem. Ten dzia etyki jest powizany z ogln teori bytu i ogln teori wartoci. 2. Teoria postpowania moralnego Chodzi tu o analiz czynu moralnego, tzn. wiadomego i wolnego postpowania czowieka, stojcego wobec wartoci moralnej, ponoszcego odpowiedzialno, podlegajcego prawu moralnemu. Rozwaa si tu warunki i motywy postpowania kwalifikowalnego moralnie, istot i rol sumienia, sankcje. Ten dzia etyki jest przedueniem fenomenologii i metafizyki czowieka, w powizaniu z teori wartoci moralnych. 3. Teoria sprawnoci moralnych (aretologia) Ten dzia - o ile jest szczegowo rozbudowany - nazywany bywa etyk szczegow i jest kontynuacj dziau poprzedniego. Oglna teoria sprawnoci naley do teorii czowieka. Rozwaa si tu istot i rodzaje sprawnoci, cnoty i wady. Najwaniejsze cnoty to roztropno, umiarkowanie, mstwo, sprawiedliwo, prawdomwno. Omawia si tu te - z etycznego punktu widzenia - rol przyjani i mioci w yciu ludzkim. Klasyczny wykad teorii sprawnoci da Arystoteles, rozwin go (m.in. i gwnie) Tomasz z Akwinu; pojcie cnoty w etyce wspczesnej odnowi M. Scheler. 4. Etyka specjalna Tutaj mieciyby si takie dziay, jak etyka zdrowia (i uprawiania sportw), etyka ycia seksualnego, etyka ycia rodzinnego, etyka pracy (i uprawiania zawodw), etyka twrczoci, etyka ycia gospodarczego (dziaalnoci gospodarczej), etyka rozrywki i zabawy, etyka walki, etyka pastwa (obywatelska) i relacji midzynarodowych itp. itd. 5. Teoria percepcji i oceny moralnoci Mona ten dzia rozwaa traktowa albo jako kontynuacj rozwaa o czowieku, albo jako wyspecjalizowany dzia teorii poznania. Wchodz tu w gr zarwno analizy fenomenologiczne, jak i logiczno-jzykowe i metodologiczne. W tym dziale omawia si istnienie i charakter percepcji moralnoci, charakter, motywy i kryteria kwalifikacji moralnej czynw (i ich sprawcw), charakter

107

i sposb obowizywania, a take warto logiczn opisw, ocen, norm i nakazw dotyczcych moralnoci. Nie wymieniono tu nazw rozmaitych stanowisk we wszystkich tych sprawach. Zaznaczmy, e nazwy te (np. eudajmonizm, obiektywizm, relatywizm, subiektywizm) maj szereg rnych znacze i stosowane s w zwizku z rnymi problemami. Teoria wychowania moralnego naley bd do pedagogiki (teoria wychowania i ksztacenia), bd do polityki (teoria nadawania czemu obiegu spoecznego, organizacji ycia spoecznego). 14 04. OKRELENIE ESTETYKI. - Wyraz estetyka" wywodzi si z greckiego: = wraenie, spostrzeenie zmysowe; terminem tym niektrzy stoicy nazywali bezporednie poznanie (wyczucie) pikna. Powszechnie zreszt -mona powiedzie - pikno wizano (tak czy inaczej) ze zmysowoci, z naocznoci, chocia czsto uwaano, e do ujcia piknoci czego nie wystarcz same zmysy. Rozwaania z zakresu estetyki wystpiy w staroytnej Grecji, najpierw u artystw, nastpnie u filozofw. Pierwszy wielki estetyk-filozof, Platon, zasta ju kilka koncepcji w sprawie istoty pikna i sztuki oraz przeycia estetycznego. Z tym e podstawowe pojcia estetyczne (pikno" i sztuka") miay wwczas inny sens i zakres ni obecnie. Gwni estetycy to Platon, Arystoteles; wane myli wnieli: Plotyn, Bazyli Wielki, Pseudo-Dionizy, Augustyn. W redniowieczu doniosa jest pozycja Tomasza z Akwinu, spord innych filozofw tej epoki zajmujcych si problematyk estetyczn wymieni mona np. Hugona ze w. Wiktora czy Bonawentur. Wiele szczegw wniosy pierwsze wieki nowoytne. W XVIII w. ostatecznie uformowano pojcie sztuk piknych (przeciwstawiajc je rzemiosu i nauce) oraz wprowadzono nazw estetyka" - uczyni to A. G. Baumgarten, ucze Ch. Wolffa - na oznaczenie osobnej nauki, dotyczcej pikna. I. Kant w Krytyce czystego rozumu przez estetyk transcendentaln rozumia dzia teorii poznania zajmujcy si poznaniem zmysowym, a problematyk estetyczn czciowo porusza w pierwszej czci Krytyki wadzy sdzenia, gdzie wystpuje dwuznaczno przymiotnika estetyczny" (1 = zmysowy, naoczny, 2 = pikny, wzniosy, w sensie szerszym take: powabny, wzruszajcy). Wspczesne rozumienie estetyki" rozpowszechnio si w XIX w., zwaszcza dziki obszernej Estetyce Hegla; dzieo to, jak zaznacza jej autor, zakresem rozwaa nie pokrywao si z kallistyk (filozofi pikna) i zawierao waciwie filozofi sztuk piknych. W rozwoju estetyki wan rol odegray m.in. psychologistyczne rozwaania brytyjskich empirystw oraz myli Lessinga i Herdera. Wiek XIX przynis wiele kierunkw i analiz. W XX w. przez pewien czas saw i wpy-

108

wem cieszy si szczeglnie B. Croce. Ze wspczesnych doniosy wkad w estetyk wnis przede wszystkim R. Ingarden. Rozmaicie pojmowano i pojmuje si przedmiot, metod, oglny charakter estetyki. Czsto sprowadzano j do czego, co - wydaje si - stanowi tylko jej fragment. M. Dessoir (1906) i inni zaproponowali rozrnienie midzy estetyk a ogln nauk o sztuce, poniewa ich zakresy krzyuj si (bywaj przeycia estetyczne wobec przedmiotw innych ni dziea sztuki, bywaj funkcje sztuki inne ni estetyczne), a ponadto oglna nauka o sztuce ma charakter raczej szczegowej nauki humanistycznej i tym rni si od filozoficznie zapoyczonej estetyki. Proponowano te rozparcelowanie problematyki estetyki midzy psychologi czy psychofizjologi, socjologi itp. Niektrzy spord tych, ktrzy neguj moliwo naukowego uprawiania estetyki (zazwyczaj zwizani z pozytywizmem), proponuj estetyk zastpi metakrytyk, czyli rozwaaniami (gwnie semiotyczno-metodologicznymi) dostarczajcymi odpowiednich narzdzi krytyce artystycznej. Nie wchodzc w bliszy, krytyczny przegld rozmaitych koncepcji estetyki, sprbujmy t ostatni okreli tak, aeby wyznaczy aspektywnie jednolity dzia wiedzy, uwzgldniajc przy tym tradycj i aktualny stan rozwaa. E s t e t y k a to nauka o piknie i o tym, co pikne, oraz o ujmowaniu i ocenie czego w aspekcie pikna, o kontakcie z piknem. Jeli odrnia si obok pikna inne wartoci estetyczne, to pikno" - wystpujce w powyszym okreleniu - znaczy tyle, co wartoci estetyczne". Problematyk wyznaczon przez takie okrelenie estetyki mona rozwaa filozoficznie oraz - ale tylko czciowo - na terenie niektrych nauk szczegowych. Pewne partie estetyki traktowanej filozoficznie zwizane s z teori bytu, z teori czowieka, inne z teori poznania; w gr wchodzi te (oczywicie) oglna teoria wartoci. Pod wzgldem metodologicznym mamy tu do czynienia z fenomenologi i metafizyk szczegow, take z rozwaaniami o charakterze logiczno-lingwistycznym. 14 05. PROBLEMATYKA ESTETYKI. - Zbierajc problematyk estetyczn przekazan przez tradycj i aktualnie uprawian - mona wyrni pi gwnych dziaw estetyki, ktrych tematyk krtko scharakteryzujemy. 1. Teoria wartoci estetycznych Jest tu mowa o istocie pikna (wartoci estetycznej), o jego rozmaitych postaciach i odmianach, sposobie istnienia, o stosunku do innych (typw) wartoci. Na og przyjmuje si, e naley wyrni wiele wartoci estetycznych (np. wdzik, wznioso, adno, liczno), dyskutuje si, czy naley zaliczy
109

do nich np. tragizm lub komizm, odrnia si wartoci estetyczne od wartoci artystycznych. 2. Teoria dziea sztuki Jest to teoria przedmiotw, ktre zostay wytworzone po to, aby konkretyzowa pikno, aeby ucielenia w sobie wartoci estetyczne. Nie zawsze jednak tak pojmowano zadania sztuki i faktycznie utwory artystyczne peni rnorakie funkcje pozaestetyczne. Std wprowadza si rozrnienie midzy dzieem sztuki a dzieem sztuki estetycznie ujtym, ktre nabierajc szczeglnych kwalifikacji (podlegajc pewnej interpretacji i niejako wypenieniu), staje si przedmiotem estetycznym. Rozwaa si tu istot, sposb istnienia i typologi (klasyfikacj) dzie sztuki, a take warunki i sposoby realizacji przez dziea sztuki ich roli estetycznej. 3. Teoria pikna pozaartystycznego Pikno przysuguje nie tylko wytworom zamierzonym jako pikne (dzieom sztuki), lecz take nie zamierzonym jako pikne oraz zastanym przedmiotom naturalnym (przyrodzie). Jednake przeprowadzenie ostrej granicy midzy tymi kategoriami przedmiotw jest spraw bardzo trudn. Sztuka uytkowa, pikno przedmiotw przemysowych, pikno ruin, sztuka ogrodnicza, udzia krajobrazu w piknie architektury - oto przykady sytuacji granicznych. Dyskutowana jest swoisto pikna przyrody. Jedni neguj istnienie tego typu pikna, inni traktuj je jako przypadek pikna artystycznego (wiat jako dzieo Boga, wiat ujty na wzr dziea sztuki), s i tacy, dla ktrych wanie pikno przyrody jest pierwotniejsze i swoiste w stosunku do pikna sztuki. Sprawa ta wie si z metafizycznym pytaniem o transcendentalny charakter pikna. 4. Teoria przeycia estetycznego i oceny estetycznej Rozwaania na temat sposobu kontaktowania si z piknem i z tym, co pikne, mona potraktowa jako fragment rozwaa o czowieku albo jako wyspecjalizowany dzia teorii poznania. Mamy do czynienia z rozmaitymi stanowiskami na temat charakteru przeycia estetycznego, obcowania z piknem, sposobu poznawania wartoci estetycznej, charakteru poznawczego oceny czy sdu estetycznego.

110

5. Teoria twrczoci artystycznej Ten dzia rozwaa zajmuje si struktur i typami procesu twrczego, podmiotowymi i przedmiotowymi uwarunkowaniami twrczoci artystycznej. Obok wymienionych dziaw estetyki teoretycznej (oglnej) wyrni mona estetyk stosowan, w ramach ktrej mamy: 1. estetyk ycia i dziaania, 2. pedagogik (i dydaktyk) estetyczn; ta ostatnia zajmuje si wychowaniem do pikna i sztuki oraz wychowaniem przez pikno i sztuk. Nie jest natomiast czci estetyki krytyka artystyczna (ktr zreszt mona rozmaicie pojmowa); jest to umiejtno, nie nauka. Spotyka si niewaciwe sposoby uycia sowa estetyka" w znaczeniach: program estetyczny", przyjmowany system wartoci estetycznych (i ich kryteriw)" czy estetyczny aspekt jakiego przedmiotu".

15. METAFILOZOFIA I HISTORIA FILOZOFII

15 00. Metafilozofia w sensie szerszym to zesp nauk o filozofii, w sensie wszym to epistemologia i metodologia poznania filozoficznego.
15 01. OKRELENIE I PROBLEMATYKA METAFILOZOFII. - Terminy metanauka" i metasystem" maj rne znaczenia52. Zwizany z nimi jest termin metajzyk". Dla nas tutaj metanauka N' to nauka, ktra zajmuje si (jak) nauk N i ktrej twierdzenia lub oceny dotycz nauki N. Przy tym znaczeniu metafilozofia bdzie zesp nauk odnoszcych si do filozofii, a wic to, co mona by skrtowo nazywa logik, semiotyk i metodologi filozofii, teori poznania (epistemologi) filozofii, histori, psychologi i socjologi filozofii itd., a rwnie takie dyscypliny, jak bibliologia filozofii, dydaktyka filozofii itp. Istnieje propozycja, aeby spord tego zespou wyrni nauki dotyczce wartoci poznawczej, prawdziwoci filozofii i dla nich zatrzyma nazw metafilozofii, do innych stosujc odpowiednie nazwy szczegowe, np. historii filozofii, psychologii uprawiania filozofii itd. Wedug tej propozycji metafilozofia w sensie

Zob. w tej sprawie np. prace A. Tarskiego, K. Ajdukiewicza, S. Kamiskiego. Zob. te: A. S t p i e , Co to jest metafilozofia?, RF 9 (1961) 1, 137-140, a take J. K a 1 i n o w s k i, Ku prbie konstrukcji metafilozofii, Sprawozdania [...] TN KUL" 6 (1954) 76-80 (te ostatnie pozycje przedrukowano w: Studia metafilozoficzne. I, Lublin 1993). 111

52

waciwym to epistemologia i metodologia filozofii (ewentualnie wraz z naukami pomocniczymi). Istnieje historyczna i merytoryczna potrzeba skoordynowania i systematycznego prowadzenia bada metafilozoficznych. Przedmiot bada metafilozofii jest dany: jest to okrelony dzia kultury, czynnoci filozofowania oraz ich wytwory. Mona przewidzie nastpujce gwne etapy tych bada: 1. opis zastanych nauk, doktryn czy systemw filozoficznych oraz typowych czynnoci uprawiania filozofii, 2. ocena wartoci tego, co zastane, ktra 3. moe doprowadzi do a) uznania badanego systemu (i sformuowania dla niego odpowiedniego metasystemu, czyli zespou regu metodologicznych), b) odrzucenia badanego systemu, c) zaproponowania doskonalszego systemu, d) stwierdzenia, i wartociowa filozofia nie jest moliwa. Oczywicie metafilozofia realizujc swoje zadania operuje pewnymi metodami (i zwizanymi z nimi zaoeniami) i stoi przed potrzeb odpowiedniego ich uzasadnienia. Sytuacja metafilozofii pod tym wzgldem nie rni si od sytuacji (oglnej) teorii poznania i jest rozwizywalna w ten sam sposb. Istnieje szereg prb, a nawet zarysw tymczasowych syntez rozwaa metafilozoficznych. W tego rodzaju badaniach nad filozofi powany wkad maj filozofowie i metodolodzy polscy. Szczeglnie interesuje nas tu metafilozofia filozofii klasycznie pojtej (np. w tomizmie); w tej sprawie zaznacza si udzia przedstawicieli szkoy lubelskiej53. 15 02. HISTORIA FILOZOFII. - Wan nauk pomocnicz dla uprawiajcego filozofi i korzystajcego z niej (studiujcego j) jest historia filozofii. Podobnie jak historie innych nauk czy dziedzin kultury mona j uprawia rozmaicie, w nachyleniu psychologicznym, socjologicznym, aksjologicznym, historiozoficznym lub traktowa tylko jako historiografi, jakby rejestracj wydarze i tekstw zwizanych z filozofi. Istnieje tendencja, aeby gwnym przedmiotem bada historii filozofii uczyni teksty filozoficzne (i parafilozoficzne) i znajdujce si w nich pogldy, przy czym akcent naley postawi na rozwj problematyki filozoficznej. Na przykad znany mediewista i czoowy tomista egzystencjalny, E. Gilson, proponuje wyrni trzy paszczyzny czy etapy bada historii filozofii (podzia u nas rozwijany i dyskutowany): histori literatury filozoficznej, histori doktryn filozoficznych, waciw histori filozofii, czyli - bodaj - analiz struktury, zwizkw, rozwoju i konsekwencji historycznie danych doktryn filozoficznych, w oderwaniu od ich konkretnych warunkw powstawania i rozwoju. Zreszt trwa dyskusja na temat sposobu ujcia przedmiotu, meto-

53

Informacje w tej sprawie: RF 17 (1969) 1, oraz ycie i Myl" 1978, 11. 112

dy i zada historii filozofii (podobnie jak dyskutowane s koncepcje i innych nauk historycznych)54. Na og uwaa si, i rola historii filozofii (jak zreszt i historii nauki w ogle) w uprawianiu filozofii jest inna ni rola historii np. fizyki w uprawianiu fizyki. Fizyka rozwija si na drodze przezwyciania poprzednich teorii (hipotez) lub przynajmniej okrelonych wersji teorii (hipotez) i nie wraca do minionych etapw swoich dziejw. Natomiast stawianie i rozwizywanie problemw filozoficznych nie podlega zasadniczemu starzeniu si, propozycje staroytnych s rwnie interesujce i aktualne, jak propozycje wspczesnych. Zwizane to jest przede wszystkim z tym, e w filozoficznej perspektywie poznawczej postp wiedzy nie jest istotnie zwizany z ilociowym wzbogaceniem naszych wiadomoci, z odkrywaniem nowych faktw i prawidowoci. Uwaa si, i historia filozofii stanowi podstawowy warsztat filozofa-systematyka, ujawnia mu pewne moliwoci teoretyczne i ich nieprzypadkowe konsekwencje, rozumiejco rejestruje dowiadczenie poprzednich pokole. Jednake przecenianie argumentw z dziejw myli filozoficznej prowadzi do bdu, ktry mona by okreli jako swoist odmian pragmatyzmu55. Istnieje problem, czy w uprawianiu historii filozofii naley kierowa si tym, co niegdy uwaano za filozofi, czy raczej przystpi z wasnym, merytorycznie uzasadnionym pojmowaniem problematyki filozoficznej, z czym w rodzaju siatki pyta o tematy filozoficzne w danym tekcie. Oczywicie mona postpowa i tak, i tak, lecz dla systematyka bardziej przydatna jest (odpowiednio ostronie realizowana) druga koncepcja.

Pisali u nas na ten temat (m.in. i przede wszystkim) W. Tatarkiewicz, R. Ingarden, S. Swieawski, M. Gogacz. Spord prac z zakresu metodologii nauk historycznych zob. J. T oP o l s k i , Metodologia historii, Warszawa 19732; t e n e , Teoria wiedzy historycznej, Pozna 1983; Z. S u 1 o w s k i, O metodologii historii, ZN KUL 14 (1976) 2, 94-100 oraz prace J. Giedymina. 55 Por. J. C z e r k a w s k i , Gilsonowska koncepcja historii filozofii, RF 13 (1965) 1, 61-73.

54

Rozdzia

III

POZNANIE: JEGO RODZAJE I WARTO


16. ANALIZA CZYNNOCI POZNAWCZYCH

16 00. Poznanie to wiadoma czynno okrelonego typu lub rezultat tej czynnoci. Poznanie ludzkie dzieli si na bezporednie i porednie, zmysowo-intelektualne i czysto intelektualne, intuicyjne i dyskursywne. Istnieje wiele rodzajw bezporedniego poznania. Czynnoci intelektualne to - midzy innymi - percepcja czysto intelektualna, przedstawienie pojciowe, sdzenie, rozumowanie (wnioskowanie), take definiowanie, podzia i klasyfikacja, uzasadnianie, stawianie i rozwizywanie zagadnie.
16 01. OKRELENIE POZNANIA. - W pierwszym (podstawowym) znaczeniu poznanie to czynno uzyskiwania informacji o czym, czynno zaznajamiania si z czym. Poznaniem w drugim znaczeniu nie jest stan posiadania przez kogo wiedzy, lecz wytwr (rezultat) poznania w pierwszym znaczeniu w postaci sdu (w jzyku: zdania), ktry moe by prawdziwy lub faszywy. Mona te - w trzecim znaczeniu - poznaniem nazywa rozmaite czynnoci przypoznawcze, zwizane z uzyskiwaniem informacji lub formuujce, porzdkujce, utrwalajce i przekazujce uzyskane informacje o czym. Przez poznanie - poza tym - mona rozumie (1) czynno przeywan jako informujc, (2) czynno przeywan jako informujc i informujc, (3) czynno przeywan jako informujc, informujc i uprawomocnion w swej pretensji do bycia informujc (czyli rozpoznan co do swej wiarygodnoci). W teorii poznania rozwaamy poznanie nie jako byt pewnej kategorii, nie jako jeden z przedmiotw otaczajcego nas wiata, jako przejaw ycia czowie115

ka, aspekt jego osobowoci, lecz wycznie jako informatora, jako pewn cao przeyciow (przeycie), ktra swoim sensem pretenduje do tego, e jest rdem wiedzy o czym. 16 02. POSTACIE WIADOMOCI. STRUKTURA AKTU WIADOMOCI. Poznanie jest czynnoci wiadom. Poznawanie niewiadome uznajemy po prostu za nonsens, za radykaln zmian znaczenia terminu poznanie". wiadomo" to termin pierwotny, niedefiniowalny. Mona prbowa okreli wiadomo (przytomno) jako poczucie przeywania lub doznawania, poczucie obecnoci lub zachodzenia czego. wiadomo moe by jasna i mglista, niewyrana, moe co wystpi w jej centrum lub na peryferiach, jako to tego, co uwiadomione. Porwnuje si jej funkcj do wiata: wiadomo (jak wiato) wydobywa co z mroku, ujawnia, a zarazem ujawnia si sama jako wanie zachodzca. wiadomo jest samoujawnialna, jak wiato, ktre owietlajc co, janieje bez owietlenia go przez inne wiato. Jest to przeywaniowa koncepcja wiadomoci (bywaj i inne koncepcje wiadomoci, jednake wiod one do zasadniczych trudnoci)56. Zachodz dwa podstawowe sposoby organizacji wiadomoci: aktowy i nieaktowy. Postaciami wiadomoci nieaktowej s: samo przeywanie (moment towarzyszcy kadej postaci wiadomoci, polegajcy na ujawnianiu si przeycia przez samo jego zachodzenie), doznawanie (wiadomo treci wraeniowych), nastrj oraz wiadomo ta (tego, co na horyzoncie; poczucie istnienia horyzontu tego, co wystpuje w centrum wiadomoci, co jest jej tematem). Zasadnicz, samodzieln funkcj poznawcz peni wiadomo aktowa (oczywicie oprcz aktw poznawania s akty innego typu, np. podania, oczekiwania, wytwarzania). Akt wiadomoci wyrnia si (jako pewna cao) w strumieniu przey i stanw wiadomoci przede wszystkim odniesieniem do okrelonego przedmiotu. Akt wiadomoci - dany jako faza strumienia wiadomoci - ukonstytuowany jest przez nastpujce momenty: intencj (skierowanie do czego zewntrznego wzgldem aktu, ujmowanie czego), tre lub materi (to, dziki czemu akt odnosi si do danego przedmiotu), jako (sposb odnoszenia si do przedmiotu, rnicujcy akty np. na przedstawienia, percepcje, sdy, problemy, chcenia), przeywanie (wspomniana ju nierefleksyjna wiadomo zachodzenia aktu), orientacj egotyczn (akt jest przeywany jako czyj, jako speniony przez okrelone ja"), take retencj i protencj (akt jest przeywany jako poprzedzony przez wczeniejsz, wanie mijajc i otwarty na nastpn, wanie nadchodzc faz strumienia wiadomoci).

56

Rne koncepcje wiadomoci: A. B. S t p i e , W poszukiwaniu istoty czowieka, w: O czowieku dzi, 1974, s. 78 nn. 116

Wszelkie postacie wiadomoci wystpuj jako fazy lub skadniki strumienia wiadomoci. Faza aktualna (to, co przeywamy) jest niejako szczelin teraniejszoci midzy tym, co przesze, i tym, co przysze. Jeli cigo strumienia ulegnie przerwaniu (luka w pamici, omdlenie, gboki sen), to uzyskujc przytomno normalnie traktujemy to, co przeywamy - spontanicznie - jako cig dalszy, a nie pocztek nowego strumienia wiadomoci. Zarwno poszczeglne fazy, jak i cay strumie ujawniaj egotyczn organizacj, przynale do okrelonego ja", ktre jawi si jako trway podmiot i speniacz poszczeglnych aktw i stanw, wyposaony w pewne siy (tendencje) i zdolnoci (dyspozycje). Ju z powyszego wida, e wiadomo rozmaicie przekracza immanencj (granice) aktualnie rozgrywajcego si przeycia, e transcenduje j momentami intencji, egotyczn organizacj, swoj struktur retencyjno-protencyjn. Spord rnych odmian transcendencji przedmiotu wobec aktu wiadomoci wymiemy tu dwie: transcendencja strukturalna zachodzi wtedy, gdy adna cecha ani cz przedmiotu nie jest cech ani czci aktu i odwrotnie, a przedmiot wobec aktu stanowi pewn cao; natomiast transcendencja radykalna zachodzi wtedy, gdy do transcendencji strukturalnej dochodzi niezaleno przedmiotu wzgldem aktu co do istnienia i wasnoci (akt swoim zachodzeniem niczego nie zmienia w przedmiocie, jest wobec niego bezsilny)57. 16 03. RODZAJE CZYNNOCI POZNAWCZYCH. - Czynnoci poznawcze rni si midzy sob przede wszystkim ze wzgldu na typ przedmiotw, ktre ujmuj, oraz sposb, w jaki do tych przedmiotw si odnosz. Dzieli si zazwyczaj czynnoci poznawcze na ujmujce swj przedmiot bezporednio (poznanie bezporednie) i porednio (poznanie porednie), na zmysowo-intelektualne (nie ma aktw poznawczych czysto zmysowych) i czysto intelektualne, na intuicyjne i dyskursywne; przy czym te terminy i opozycje bywaj rnie rozumiane. Mona by jeszcze wprowadzi podzia czynnoci poznawczych na normalne i paranormalne (jak telepatia czy jasnowidzenie), my jednak bdziemy si zajmowa tylko pierwszymi, gdy drugie mog by przedmiotem, lecz nie rdem poznania naukotwrczego. Nie jest atwo wyranie przeciwstawi sobie p o z n a n i e b e z p o r e d n i e i p o r e d n i e58. Oglnie mona zaproponowa, i pierwsze to poznanie, ktre ujmuje swj przedmiot bez porednika nieprzezroczystego

Rne pojcia transcendencji: I n g a r d e n , Spr o istnienie wiata, 46; t e n e , Wstp do fenomenologii Husserla, s. 128-144. 58 Zob. A. B. S t p i e , Rodzaje bezporedniego poznania, RF 19 (1971) 1, 99 nn (tame literatura); t e n e , Rola dowiadczenia w punkcie wyjcia metafizyki, ZN KUL 17 (1974) 4, 30 nn. 117

57

(tzn. takiego, ktry najpierw musi sta si sam tematem poznania, eby odegra rol poznawcz medium"), bez uycia znakw i rozumowa, bez odwoania si do wczeniej uznanych sdw, caociowo. W innych wypadkach mamy do czynienia z poznaniem porednim. Istniej dwa zasadnicze rodzaje poznania poredniego: przez obraz lub znak oraz przez skutek (za pomoc rozumowania). Natomiast poznanie bezporednie ma wiele odmian; istnienie niektrych z nich jest przedmiotem dyskusji. Nie wchodzc w szczegy i rozmaite spory, wymiemy jako przykady poznania bezporedniego nastpujce rodzaje czynnoci poznawczych: spostrzeenie zmysowe zewntrzne (informuje o zewntrznych ciaach)59, spostrzeenie zmysowe wewntrzne (informuje o przedmiocie zwanym moim ciaem")60, spostrzeenie wewntrzne (informuje o psychice spostrzegajcego)61, spostrzeenie cudzej psychiki (informuje o psychice drugich, o ile ta jest wyraona wprost w ich ciele)62, przypomnienie (informuje o tym, co minione i niegdy przypominajcemu dane)63, quasi-spostrzeenie (np. percepcja estetyczna tego, co przedstawione w filmie)64, percepcja w wyobrani

Zob. gwnie: I n g a r d e n , Wstp do fenomenologii Husserla, wykady czwarty i pity (i inne prace Ingardena); A. P t a w s k i , wiat - spostrzeenie - wiadomo, 1973; M. H e m p o l i s k i , Problemy percepcji, 1969; Problemy percepcji (Fragmenty filozofii analitycznej, t. III), Warszawa 1995. Ujcia psychologiczne: J. E. H o c h b e r g, Percepcja, Warszawa 1970; J. S. B r u n e r, Poza dostarczone informacje. Studia z psychologii poznawania, Warszawa 1978. 62 O tym spostrzeeniu (zwanym te spostrzeeniem somatycznym) mwi np. Ingarden. Zob. niej, s. 215. 63 Psychologowie na og mwi tu o introspekcji, nie wyrniajc rnych postaci samo wiadomoci (samowiadomo nierefleksyjna, nieaktowa - samo przeywanie czy intuicja przeywania, ac. conscientia concomitans lub reflexio in actu exercito; oraz samowiadomo refleksyjna, aktowa - reflexio in actu signato - mianowicie spostrzeenie wewntrzne, spostrzeenie immanentne i retrospekcja). 64 Problematyk poznawania Drugiego zajmowali si zwaszcza fenomenologowie, egzystencjalici, dialogici" (filozofowie spotkania), analitycy. W polskiej literaturze w gr wchodz gwnie prace M. Wallisa, R. Ingardena, P. Hoffmana, A. Wgrzeckiego, ks. J. Tischnera, J. Bukowskiego. Zob. niej, 32 02, oraz Bibliografia (VI B) i A. B. S t p i e , Zagadnienie poznawczej roli sfery emocjonalnej, ZN KUL 31 (1988) 3, 3-9; S. J u d y c k i, Uwagi o filozoficznym problemie alter ego", RF 36 (1988) 1, 149-157. 65 Zob. np. W. A u e r b a c h, O przypomnieniach, Przegld Filozoficzny" 36 (1933) 107147; T. C z e o w s k i , Spostrzeenia i przypomnienia, Kwartalnik Psychologiczny" 4 (1933) 237-244; W. A u e r b a c h , Zagadnienie wartoci poznawczej sdw przypomnieniowych, tame 7 (1935) 25-60; A. J. A y e r, Problem poznania, 1965 (rozdz. IV); A. B. S t p i e , Przypomnienie jako rdo poznania, RF 32 (1984) 1, 115-126. 64 Przeycie estetyczne analizowali u nas oryginalnie R. Ingarden, L. Blaustein, W. Tatarkiewicz, take S. Ossowski, M. Wallis, S. Szuman, M. Goaszewska i inni. Zob. np. A. B. S t p i e , Propedeutyka estetyki, 19852 (rozdz. IV). Zob. te B. D z i e m i d o k, Teoria przey i wartoci estetycznych w polskiej estetyce dwudziestolecia midzywojennego, Warszawa 1980. 118

61

(tego, co sobie wyobraziem); wymienia si te percepcj (intuicj) wartoci, dowiadczenie moralne (czy moralnoci czego) i dowiadczenie religijne. Oprcz tych rodzajw bezporedniego poznania - ktre mona zaliczy do dowiadczenia w sensie szerszym - wymienia si jeszcze rne postaci percepcji czysto intelektualnej (intelekcja pierwszych zasad u Arystotelesa i Tomasza z Akwinu, intuicja intelektualna u Kartezjusza, ogld ejdetyczny u fenomenologw). Ponadto mamy do czynienia z koncepcjami trudnymi do jednoznacznego wyinterpretowania (np. apercepcja transcendentalna u Kanta) lub wykraczajcymi poza tradycyjnie przyjte ramy (np. intuicja u Bergsona). W kadym razie percepcja czysto intelektualna to bezporednie i nienaoczne ujcie czego w je-go tosamoci czy takosamoci, w jego sensie, roli, to rozumienie czego65; ujmujc pewne relacje midzy prostymi treciami czy jakociami, midzy sensem (treci) poj lub sdw, intelekcja stanowi podstaw lub ogniwa procesw (operacji) mylowych, jak rozumowania czy wnioskowania. D o w i a d c z e n i e mona pojmowa szerzej i wziej. Tutaj proponujemy przez dowiadczenie rozumie poznanie bezporednie, naoczne czego jednostkowego. w jednostkowy przedmiot (czy sytuacja, zdarzenie lub faza procesu) moe by dany w dowiadczeniu jako realny i aktualnie istniejcy (tak jest w rnych rodzajach spostrzeenia), jako miniony, niegdy istniejcy i niegdy dany (tak jest w przypomnieniu) lub jako nierzeczywisty, chocia niekiedy odwzorowujcy to, co rzeczywiste (np. przy percepcji fotografii). Szczeglnymi postaciami dowiadczenia (zwanego te z grecka empiri) s obserwacja i eksperyment. O b s e r w a c j a to dowiadczenie z uwag, w okrelonym celu. E k s p e r y m e n t to dowiadczenie (obserwacja) czego wywoanego przez poznajcego w sytuacji zaplanowanej. Obserwacja i eksperyment s wic kierowane pewnym zadaniem, zmierzaj do uzyskania odpowiedzi na okrelone pytania. W charakterystyce dowiadczenia wan spraw jest zwrcenie uwagi na udzia w percepcji czego elementw intelektualnych, teoretycznych. Mona np. patrzc w tym samym kierunku widzie jaki konglomerat ksztatw, kolorw, szelestw czy woni albo pewne - zabarwione, gadkie lub szorstkie - paszczyzny i bryy, albo np. db zielony lub samochd. W zwizku z tym rozrnia si dowiadczenie niezaangaowane teoretycznie i zaangaowane teoretycznie lub dowiadczenie teoretycznie niezdeterminowane i zdeterminowane; to ostatnie nazywa si te dowiadczeniem rozumiejcym, a wic dowiadczeniem

65

Rozumieniem na terenie naszej literatury zajmowali si: od strony epistemologicznej D. Gierulanka, I. Dmbska, od strony psychologicznej M. Kreutz (i inni), od strony estetycznej (teorii dzie sztuki i ich percepcji) M. Wallis, M. Goaszewska, S. Szuman. Zob. te: J. J. J a d ac k i, O rozumieniu. Z filozoficznych podstaw semiotyki, Warszawa 1990. 119

posugujcym si pewnymi schematami pojciowymi, ujmujcym swj przedmiot w pewne intelektualne struktury, klasyfikujco. W nauce, w filozofii dowiadczenie jest zawsze w jaki sposb teoretycznie zaangaowane; a ponadto jest wtpliwe, czy moe by dowiadczenie cakowicie teoretycznie niezdeterminowane, nierozumiejce. Po prostu mielibymy wtedy do czynienia z doznawaniem mnogoci (chmury") treci wraeniowych (byskw, woni, szelestw), ewentualnie take treci emocjonalnych (jasnoci lub ponuroci, spokoju, ukojenia, rwnowagi lub niepokoju, napicia, chwiejnoci) oraz nadbudowanych na nich jakoci postaciowych. Dzi raczej zrezygnowano z poszukiwania tzw. czystego (tzn. cakowicie pozbawionego teoretycznych, intelektualnych wtrtw) dowiadczenia. Co wicej, uwaa si, e takie dowiadczenie byoby sztuczn, wanie teoretyczn konstrukcj lub specjalnie wyuczonym sposobem percypowania66. Z poznaniem zwizane s takie operacje mylowe, jak podzia, klasyfikacja, rozumowanie, uzasadnianie (argumentacja), pokazywanie czego (to ostatnie nie jest zabiegiem czysto mylowym). Rozumowanie jest traktowane jako naczelny przykad poznania poredniego, jest operacj prowadzc (przynajmniej niekiedy) do istotnego wzbogacenia naszej wiedzy o nowe twierdzenia. Pomijajc pozafilozoficzne, potoczne znaczenia sowa intuicja", trzeba wyrni dwa zasadnicze pojcia intuicji; w filozofii nowoytnej pierwsze mona wiza z Kartezjuszem, drugie wprowadzi (przynajmniej wyranie) H. Bergson. W pierwszym znaczeniu i n t u i c j a to poznawcze ujcie czego wprost (bezporednio), naocznie (ogldowo) i caociowo, jakby jednym rzutem oka; przeciwiestwem intuicji jest dyskurs, czyli ujcie czego (poznanie pewnej caoci) poprzez ujcie jego poszczeglnych czci i stron i uchwycenie relacji midzy nimi, w szczeglnoci poprzez uchwycenie relacji midzy pojciami i sdami dotyczcymi fragmentw lub wasnoci danego przedmiotu. W drugim znaczeniu intuicja to wiadoma posta instynktownego (ufundowanego biologicznie), niejako od wewntrz penetrujcego wsppynicia i wspczucia z rzeczywistoci; intuicja jest tu przeciwstawiana zarwno wszelkiemu poznaniu intelektualnemu, jak i dowiadczeniu, w ktrym wystpuj ujcia intelektualne, schematy pojciowo-werbalne. Zblione do bergsonowskiego jest pojmowanie intuicji jako poznania niejako noszonego przez emocje lub wsp-konstytuowanego przez czynniki pozapoznawcze (uczuciowo-podawcze); taka byaby np. intuicja emocjonalna wartoci wedug niektrych fenomenologw.

66

O dowiadczeniu rozumiejcym: R. I n g a r d e n , Z teorii jzyku i filozoficznych podstaw logiki, 1972, s. 105 nn, 113 nn; S t p i e , Rola dowiadczenia w punkcie wyjcia metafizyki, s. 33 nn. 120

16 04. POJCIA I SDY. INTELEKCJA. - Moemy sobie co przedstawi ogldowo, naocznie, i nieogldowo, czysto mylowo. W pierwszym wypadku mamy do czynienia z wyobraeniem sobie czego, w drugim z pojciowym przedstawieniem, z pojciem czego. Na przykad mog sobie mylowo uprzytomni, na czym polega rnica midzy figur o stu ktach i figur o dwustu ktach, chocia nie mog sobie wyobrazi ani tych figur, ani rnicy midzy nimi. Rwnie mylowe ujcie (zrozumienie) sensu jakich wyrae jzykowych ma charakter przedstawienia pojciowego. P o j c i e odnosi si do swego przedmiotu nienaocznie i oglnie. Jeli jakie pojcie dotyczy przedmiotu jednostkowego, konkretnego, to ujmuje go abstrakcyjnie, pod ktem okrelonych cech. Abstrakcyjne ujcie przedmiotu w pojciu powoduje, i tre pojcia mona odnie i do innych przedmiotw tej samej klasy czy tego samego gatunku, do przedmiotw takich samych pod wyrnionym wzgldem. Jeli ujciom pojciowym towarzysz jakie wyobraenia, nie wchodz one w struktur danych poj. Odpowiednikiem pojcia (przedstawienia mylowego czego) w jzyku jest nazwa lub wyraenie nazwo-we; std okrela si te pojcie jako znaczenie nazwy w danym jzyku. Nazwa nazywa lub oznacza (desygnuje) przedmiot (desygnat); zbir wszystkich desygnatw nazwy to zakres lub denotacja nazwy. wiadomo poznajca moe w rozmaity sposb odnosi si do swego przedmiotu. Midzy innymi, oprcz odniesienia przedstawieniowego wystpuje odniesienie sadzeniowe czy sdowe. Istot jego upatruje si w momencie stwierdzenia zachodzenia lub niezachodzenia czego, w momencie zwanym asercj (ktra moe by pozytywn afirmacj albo odrzucajc lub przekrelajc co negacj). Dziki momentowi stwierdzenia, asercji, sd jest bd prawdziwy, bd faszywy. Nie moemy tu wchodzi w dalsz analiz istoty sdu 7. Zaznaczy jeszcze trzeba, i moment asertywny wystpuje w pewien sposb take w spostrzeeniach, jednak inaczej jest on speniany w spostrzeeniu, a inaczej w sdzie (std nie mona spostrzeenia traktowa jako zespou przedstawie i sdw, jak chc np. Brentano i szkoa lwowska). Nie wchodzc w blisz charakterystyk odmian sdw, poprzestamy na wyrnieniu kilku podstawowych ich typw. Sdy kategoryczne dzielimy na asertoryczne (Jan jest czowiekiem", Kady czowiek jest zwierzciem rozumnym") i modalne; te ostatnie mog by apodyktyczne, stwierdzajce pewn konieczno (Kady czowiek musi by zwierzciem rozumnym") i problematyczne, stwierdzajce pewn moliwo (Kady czowiek moe nauczy si

67

Zob. np. I n g a r d e n, Z teorii jzyka; E. G i 1 s o n, Byt i istota, 1963, rozdz. IX; L. G u m a s k i , Elementy sdu i istnienie, 1961; A. B. S t p i e . Istnienie (czego) a pojecie i sd, SPhCh 9 (1973) 1, 235-261. 121

matematyki"). Szczegln odmian sdw kategorycznych s sdy egzystencjalne, ktre mog mie posta asertoryczn (Jan istnieje", Czowiek istnieje"), apodyktyczn i problematyczn. Sdy warunkowe (hipotetyczne) maj posta tzw. okresu rzeczywistego (Jeli Jan jest czowiekiem, to Jan jest zwierzciem rozumnym") lub tzw. okresu nierzeczywistego (Jeliby ludzie nie umierali, to by... "); istniej rne stanowiska na temat charakteru tego rodzaju sdw68. Odpowiednikami sdw w jzyku s rozmaitego typu zdania69. Tradycyjnie oprcz pojciowego ujmowania czego oraz sdzenia (wydawania sdw) jako trzeci operacj intelektualn wymieniano rozumowanie, czyli przechodzenie od jednych sdw do innych, uznawanie jednych zda na podstawie innych, wnioskowanie, dowodzenie, rozwizywanie problemw, a nawet wszelkie zestawianie i porwnywanie, zwaszcza poj (terminw) i sdw (zda). To, co konstytuuje pewien mylowy przebieg jako rozumowanie, to nie samo nastpstwo faz (nie jest rozumowaniem czy dyskursem proces ogldania z rnych stron lub w rnych etapach ruchu jakiej rzeczy), lecz ich wzajemne uporzdkowanie i przyporzdkowanie jakiemu celowi, jakiej funkcji. Dziki temu kada posta rozumowania mimo swej wielofazowoci stanowi sensownie zwart cao. Wydaje si, e ostatecznie rozumowanie sprowadza si do cigu percepcji intelektualnych, e np. wnioskujc dostrzegamy relacj midzy sensami przesanek a wniosku i to dostrzeenie ma charakter aktu percepcji czysto intelektualnej; ten punkt widzenia szczeglnie akcentowa Kartezjusz. Istnienie percepcji czysto intelektualnej (zwanej te intuicj intelektualn) przyjmuje wielu filozofw. Wymiemy tu przykadowo Arystotelesa, Tomasza z Akwinu, wspomnianego dopiero co Kartezjusza czy fenomenologw (zachodz rnice midzy ich pogldami). W tomizmie egzystencjalnym zwraca si uwag na jej podstawow rol zarwno w dochodzeniu do tzw. pierwszych zasad (tosamoci, niesprzecznoci, racji dostatecznej i innych.), w przeprowadzaniu rozwaa metafizycznych, jak i w bezporednim poznawaniu istnienia (w tym ostatnim wypadku intelekt jest funkcjonalnie zwizany ze zmysami w tzw. rozumie szczegowym); nazywa si j i n t e 1 e k c j . Dla fenomenologw

Dyskusj wywouje zwaszcza sprawa relacji midzy sensem okresu warunkowego w jzyku potocznym i w logice formalnej (pisali o tym m.in. R. Ingarden, 1. Dmbska, K. Ajdukiewicz, Z. Czerwiski, L. Borkowski, J. Kotarbiska, J. J. Jadacki). 69 Zdanie w sensie logicznym to wyraenie, ktre (przy svwym znaczeniu w danym jzyku) jest prawdziwe albo faszywe. Dyskutuje si, czy zdaniami w tym sensie s rozmaite oceny, normy, rozkazy, take zalecenia, yczenia, obietnice itp. Zob. np.: M. O s s o w s k a , Podstawy nauki o moralnoci, 19572; J. K a l i n o w s k i , Teoria poznania praktycznego, 1960; S. K a-m i s k i , Zdania praktyczne a zdania teoretyczne, RF 18 (1970) 1, 79-88; A. I. B u c z e k, Ku okreleniu charakteru zwizku midzy zdaniami teoretyczny/mi a praktycznymi, RF 23 (1975) 1, 31-45. 122

68

zasadnicz postaci percepcji intelektualnej jest ogld ejdetyczny (Wesenschau), stanowicy bezporednie i naoczne (ma to by naoczno swoistego typu) poznanie zawartoci idei, przygotowane przez operacje ideacji czy uzmienniania, nadbudowujc ogld ejdetyczny nad aktami - szeroko pojtego - dowiadczenia (spostrzeenia, uasi-spostrzeenia., przypomnienia, wyobraenia sobie czego lub oczekiwania)70; poniewa - zdaniem fenomenologw - istniejce przedmioty daj si potraktowa jako konkretyzacje odpowiednich idei, ogld ejdetyczny i odwoujca si do niego analiza prowadz do poznania istoty tych przedmiotw (niezalenie od faktycznoci ich istnienia). Percepcj czysto intelektualn mona okreli najoglniej jako poznawcze ujcie czego w jego sensie, tosamoci czy takosamoci, relacji do czego, roli w pewnej caoci, jako r o z u m i e n i e czego. Rezultatami percepcji czysto intelektualnej s np. twierdzenia: ta sama paszczyzna nie moe by zarazem caa czerwona i caa zielona", barwy nie rnicuj si pod wzgldem stopnia sodyczy". 16 05. DEFINICJE. - Zarwno przy uzyskiwaniu wiedzy o przedmiotach w bezporednim z nimi kontakcie, w ich analizie niejako w obliczu poznawanych przedmiotw, jak i ostatecznym formuowaniu i porzdkowaniu wiedzy donios rol odgrywaj definicje, okrelenia, dotyczce bd poznawanych przedmiotw, bd poj i terminw, ktrymi si posugujemy w poznawaniu71. Niekiedy definicje maj na celu ucilenie naszych narzdzi poznawczych, uniknicie lub usunicie nieporozumie midzy dyskutantami (midzy podmiotami poznajcymi), niekiedy chodzi w nich o jednoznaczn charakterystyk jakiego przedmiotu, a nawet o ujcie istoty czy umoliwienie zaklasyfikowania przedmiotu, umieszczenie go w pewnym schemacie. Definicje bywaj umowami jzykowymi, propozycj zastpienia jednego zwrotu innym (np. krtszym lub bardziej operatywnym), opatrzenia czego jak nazw itp.; definicje bywaj te twierdzeniami o przedmiotach lub twierdzeniami o znaczeniu czy sposobie uycia jakiego wyraenia w danym jzyku. Oczywicie umowy nie s ani prawdziwe, ani faszywe, mog by jedynie celowe lub nie, dogodne lub niedogodne. Takie

Zob. wyej, 5 02, oraz R. I n g a r d e n, Denia fenomenologw, w: t e n e, Z bada nad filozofi wspczesn, 1963, s. 269-279; t e n e , U podstaw teorii poznania, 1971, 26; t e n e , Wstp do fenomenologii Husserla, wykad sidmy; A. B. S t e p i e , Uwagi o Ingar-denowej koncepcji ontologii, RF 20 (1972) 1, 5-14. 71 J. K o t a r b i s k a, Definicja, Studia Logica" 2 (1955) 301-321; ta, Tak zwana definicja dejktyczna, w: Fragmenty filozoficzne, seria II, Warszawa 1959, s. 44-74; K. A j d u-k i e w i c z, Trzy pojcia definicji, w: t e n e, Jzyk i poznanie, t. II, 269-307; T. C z e o w-s k i, Filozofia na rozdrou, 1965, s. 19-40; S. K a m i s k i , Gergonne'a teoria definicji, Lublin 1958 (i inne prace tego autora z dziejw definicji); H. S t o n e r t, Definicje w naukach dedukcyjnych, d 1959. 123

70

definicje nazywamy projektujcymi (znaczenie czego w danym jzyku). Pozostae definicje realne i definicje sprawozdawcze (bdce sprawozdaniem z zastanego stanu w jzyku) - mog by prawdziwe lub faszywe. Definicje, ktre projektuj znaczenie pewnego wyraenia w powizaniu z dotychczasowym sposobem jego uycia w jzyku, nazywamy definicjami regulujcymi (znaczenie czego w jzyku). Definicja zbudowana jest z czonu definiowanego (ac. definiendum), spjnika definicyjnego (jest to", to tyle, co" itp.) i czonu definiujcego (ac. definiens). W definiendum moe wystpi bd tylko wyraenie definiowane (definicja wyrana), bd wyraenie zoone, ktrego czci waciw jest wyraenie definiowane (definicja kontekstowa). W definiensie nie moe wystpi wyraenie definiowane (byby to bd idem per idem lub bdne koo" w definiowaniu). Podstawowym warunkiem poprawnoci definicji jest jej adekwatno: zakresy obu jej czonw powinny si pokrywa. Definicje typu kwadrat jest to prostokt rwnoboczny" lub czowiek jest to zwierz rozumne", a wic podajce w definiensie rodzaj najbliszy (ac. genus proximum) i rnic gatunkow (ac. differentia specifica) przedmiotu definiowanego, nazywaj si definicjami klasycznymi. Definicja normalna to definicja ustalajca rwno zakresw, tosamo sensw (synonimiczno) lub rwnowano (pod wzgldem wartoci logicznej) czonw definicji i dziki temu pozwalajca wyeliminowa w kadym kontekcie definiendum. Przykadem definicji nienormalnej jest definicja aksjomatyczna (okrelajca znaczenie danego terminu lub zwrotu przez ukad twierdze, w ktrych on wystpuje). Na og stawia si dla definicji postulat istnienia i jedynoci (jej przedmiotu). Zachodzi znaczne zrnicowanie zarwno co do typw definicji, co do stosowanej terminologii, jak i co do pogldw na temat roli (rnych typw) definicji. (Oprcz powyszych wystpuj takie okrelenia: definicja analityczna, syntetyczna, indukcyjna, rekurencyjna, czstkowa, redukcyjna, operacyjna, ostensywna, dejktyczna, przez postulaty, przez abstrakcj, w uwikaniu itd.). 16 06. PODZIA LOGICZNY. - Rozmaite funkcje poznawcze lub przypoznawcze peni podzia logiczny, a zwaszcza jego zoona, wielostopniowa posta - klasyfikacja. Podzia logiczny odrniamy od podziau fizycznego, ktry zachodzi wwczas, gdy np. tniemy jaki przedmiot materialny na kawaki albo segregujemy (grupujemy) jaki zbir kamieni wedug wielkoci lub koloru. Odrniamy te podzia logiczny od p a r t y c j i , czyli mylowego wyrnienia w pewnym przedmiocie indywidualnym jego czci (przestrzennych bd czasowych) lub wasnoci. Podzia logiczny jest operacj mylow dotyczc bd jakiego zbioru przedmiotw, bd (odpowiadajcego mu) pojcia i polega na dobraniu
124

(wymienieniu) bd podzbiorw danego zbioru, bd poj podrzdnych (zakresowo) wzgldem danego pojcia72. Podziau logicznego dokonujemy dzielc np. liczby cakowite na parzyste i nieparzyste. Cao dzielon traktujemy jako rodzaj, czony podziau jako jego gatunki. Podzia poprawny to podzia adekwatny i rozczny. Podzia logiczny jest adekwatny, gdy suma zakresw czonw podziau rwna si zakresowi caoci dzielonej. Podzia logiczny jest rozczny, gdy zakresy czonw podziau wykluczaj si nawzajem. Podzia winien przebiega wedug jakiej zasady (kryterium podziau). Na przykad obierajc jako zasad pe mona podzieli ludzi na mczyzn i kobiety. Szczeglnym przypadkiem podziau jest podzia dychotomiczny (grec. 8i%a = na dwoje), przeprowadzony ze wzgldu na posiadanie lub nieposiadanie pewnej cechy. Na przykad dychotomiczny jest podzia trjktw na rwnoboczne i nierwnoboczne. Podziay dychotomiczne s zawsze adekwatne i rozczne. Jeli przynajmniej jeden z czonw danego podziau poddajemy nowemu podziaowi, otrzymujemy k l a s y f i k a c j . Rozmaite typy klasyfikacji mog odgrywa wane role poznawcze73. 16 07. TYPY ROZUMOWA. - Szeroko pojte rozumowanie to jakakolwiek operacja mylowa, a w szczeglnoci operacja polegajca na uznawaniu jednych sdw (zda) na podstawie innych, na dobieraniu racji lub nastpstw dla danych sdw, na rozwizywaniu zagadnie (znajdowaniu odpowiedzi na pytania). Istniej rozmaite klasyfikacje rozumowa i zachodzi dua rozbieno w terminologii74. Na przykad jedni wnioskowaniem nazywaj kad operacj uznania jakiego zdania na podstawie innych, drudzy zawaj ten termin, np. do rozumowania, w ktrym od (uznanych) zda przechodzi si do ich (logicznych) nastpstw. Przez dowodzenie jedni rozumiej jakiekolwiek poszukiwanie racji dla danego zdania, inni natomiast odnosz ten termin tylko do rozumowania, w ktrym dane zdanie logicznie (dedukcyjnie) wynika z uznanych wczeniej

Zob. np. T. C z e o w s k i, Gwne zasady nauk filozoficznych, 19593, s. 97-103. Zob. np. T. P a w t o w s k i, Z metodologii nauk przyrodniczych, 1959; T. W j c i k, Zarys teorii klasyfikacji, Warszawa 1965. Od klasyfikacji naley odrni t y p o l o g i z a c j (opis typologiczny niektrzy traktuj jako odmian opisu szeregujcego). Zob. np. W. T a t a r-k i e w i c z, Nauki nomologiczne a typologiczne, w: t e n e, Droga do filozofii i inne rozprawy filozoficzne, Warszawa 1971, s. 53-62; T. C z e o w s k i , Logika, Warszawa 19682, s. 166. 74 W literaturze polskiej wystpili w tej sprawie ze swoimi klasyfikacjami i propozycjami terminologicznymi J. ukasiewicz, J. Salamucha, T. Czeowski, K. Ajdukiewicz. Zob. np. hasto Klasyfikacja rozumowa, w: Maa Encyklopedia Logiki, 19882, s. 83-85; S. K a m i s k i , O klasyfikacji rozumowa, Summarium" 10 (1981) 381-396; J. W o 1 e s k i, Klasyfikacje rozumowa, Edukacja Filozoficzna" 5 (1988) 23-51.
73

72

125

(pewnych) racji. Jako nazwy odmian rozumowania (wnioskowania) wystpuj te takie terminy, jak sprawdzenie, wyjanienie (tumaczenie), regresja, progresja itd. Rozumowania jako wnioskowania, czyli uznawania jednych sdw (zda) na podstawie innych, dzieli si na wnioskowania niezawodne (dedukcyjne) i nieniezawodne (uprawdopodobniajce); jako trzeci grup mona wymieni rozumowania niekonkludujce, czyli niepoprawne. Wnioskowanie niezawodne to wnioskowanie, ktrego forma (struktura) gwarantuje prawdziwo wniosku (nastpstwa) przy prawdziwoci przesanek (racji), a wic ktre przebiega wedug jakiego prawa logicznego. Wnioskowanie uprawdopodobniajce to wnioskowanie, ktrego forma nie gwarantuje prawdziwoci wniosku przy prawdziwoci przesanek, lecz tylko uprawdopodobnienie lub zwikszenie prawdopodobiestwa wniosku. Przykadami wnioskowania nieniezawodnego s: wnioskowanie redukcyjne, indukcja niezupena, wnioskowanie przez analogi, wnioskowanie statystyczne. Istniej prby zbudowania logiki wnioskowa niededukcyjnych lub sprowadzenia przynajmniej niektrych ich postaci do dedukcji. Zaznaczmy jeszcze, e wnioskowanie redukcyjne to wnioskowanie, w ktrym z przesanki wniosek logicznie nie wynika, natomiast z wniosku logicznie (entymematycznie) wynika przesanka. Wystpuje ono wtedy, gdy dla danego nastpstwa szukamy odpowiedniej racji i tych racji moe by wicej ni jedna. Gdyby si okazao, e dla okrelonego nastpstwa istnieje (moliwa jest) tylko jedna racja, wwczas redukcja przeszaby w dedukcj. W filozofii klasycznie pojtej poszukuje si - w zasadzie jedynej (koniecznej, ostatecznej) racji znanego' - np. danego empirycznie - nastpstwa. Przykadem wnioskowania redukcyjnego pierwszego typu byoby rozumowanie, w ktrym na podstawie zdania ulica jest mokra" uznaje si - jako racj - zdanie pada lub pada deszcz". Przykadem wnioskowania redukcyjnego drugiego typu byoby rozumowanie, w ktrym na podstawie zdania empirycznie dane przedmioty istniej nie dziki sobie" uznajemy zdanie istnieje przedmiot (inny ni empirycznie dany, istniejcy dziki sobie), dziki ktremu istniej byty nie istniejce dziki sobie". Przy przyjciu dodatkowych przesanek (np. to, co nie istnieje dziki sobie, istnieje dziki czemu zewntrznemu", w uwarunkowaniu istnienia nie mona przyj cigu w nieskoczono") owa redukcja przechodzi w dedukcj. Wnioskowanie jest poprawne materialnie, jeli jego przesanki s prawdziwe. Wnioskowanie jest poprawne formalnie, jeli w nim z przesanek wynika logicznie (wedug jakiego prawa logiki) wniosek. Jeli prawo logiki" bdziemy tu rozumie - jak chc niektrzy - jako tez (lub opart na niej regu) logiki dedukcji, czyli klasycznego rachunku logicznego (zob. s. 61-62), wwczas niepoprawnymi formalnie byyby wszystkie wnioskowania, w ktrych wniosek wy-

126

nika z przesanek na podstawie powiza treciowych (sensu) przesanek i wniosku, oraz wszystkie wnioskowania tylko uprawdopodobniajce wniosek. Wnioskowanie entymematyczne (grec. ) = w umyle) lub enty-m e m a t to wnioskowanie o domylnie przyjtych (zaoonych) przesankach, wnioskowanie, w ktrym nie wymieniono wszystkich przesanek potrzebnych do tego, eby wniosek logicznie (tzn. wedug jakiej reguy opartej na prawie logicznym) wynika. Stosowanie entymematw moe ukrywa rne bdy wnioskowania, np. bdne koo, polegajce na tym, i wrd przesanek znajduje si wniosek. Wnioskowanie jest sposobem poredniego uzasadnienia jakiego sdu. Odgrywajce t rol wnioskowanie popenia bd petitio principii (ac. = danie pocztku), gdy wychodzi od nie uzasadnionych lub nieodpowiednio uzasadnionych przesanek. Szczeglnymi przypadkami tego bdu s cig w nieskoczono oraz bdne koo w uzasadnieniu (w dowodzeniu). 16 08. UZASADNIENIE. - Uzasadni jakie poznanie to poda racj jego rzetelnoci lub wiarygodnoci, okaza, e co jest racj. Uzasadnianie to czynno okazywania racji (kto uzasadnia poznanie). Uzasadnienie to racja lub stosunek zachodzcy midzy racj a poznaniem (co uzasadnia poznanie)75. Uzasadnienie dotyczy poznania w jego funkcji informatora. Chodzi o racj jego prawdziwoci (jest tak a tak, jak poznanie ujawnia lub stwierdza) lub uznania jego prawdziwoci (naley lub wolno przyj, e jest tak a tak, jak poznanie ujawnia lub stwierdza). Trzeba odrni spraw uzasadnienia sdu i spraw uzasadnienia bezporedniego poznania. Racj uznania jakiego sdu (racj stwierdzenia, e p) moe by uznanie innego sdu (np. stwierdzenie, e r) oraz sdu: jeeli r to p. Racj uznania sdu p moe by te jakie poznanie bezporednie, ktrego w sd jest rezultatem lub protokoem. Sd jest uzasadniony porednio, jeli jego racj s inne sdy. Sd jest uzasadniony bezporednio, jeli jego racj nie jest sd, lecz (wycznie) poznanie bezporednie, w ktrym uzyskujemy informacj o sytuacji przedmiotowej stwierdzonej przez dany (uzasadniany) sd. I tak sd spostrzeeniowy jest uzasadniony bezporednio przez spostrzeenie jako czynno poznawcz ujawniajc (wprost i naocznie) stan rzeczy (jego zachodzenie) stwierdzony w tym sdzie. Jeeli sdy znajduj swoje ostateczne uprawomocnienie w bezporednim poznaniu (pomijamy tu uprawomocnienie przez konwencj lub decyzj), to nasuwa

Z bogatej literatury na ten temat zob. K. A j d u k i e w i c z , Zagadnienie uzasadniania (przypis 22) oraz artykuy w Studia Logica" 13 (1962). 127

75

si pytanie: czy i w jakim sensie mona mwi o uzasadnieniu (poznawczym, nie ontycznym) samego bezporedniego poznania? Ot wydaje si, e: Wszelkie bezporednie poznanie pretenduje do roli informatora z racji tego, czym ono jest jako takie, a nie inne przeycie. Na przykad spostrzeenie pozostanie spostrzeeniem (czyli bdzie wprost i naocznie ujawniao pewien realny stan rzeczy) niezalenie od tego, czy bdziemy powtpiewa w jego rzetelno lub wierno. Inne spostrzeenia mog uzupeni informacje uzyskane w danym spostrzeeniu, nie mog jednak - same przez si - ich uchyli. Dopiero zajmujc poziom metapoznawczy i dokonujc odpowiednich rozumowa, moemy sformuowa zagadnienie wiarygodnoci (czy innej cechy) poznania bezporedniego i rozwaa jej uzasadnienie (czy uzasadnienie jej uznania). Wtedy jednak nie modyfikujemy roli poznawczej samego bezporedniego poznania ani nie dostarczamy przesanek, z ktrych uzyskana przez nie informacja wynikaaby, lecz tylko badamy powody ewentualnego powtpiewania w jego warto i rozpoznajemy wiarygodno analizowanego poznania (zdobywajc dodatkow samowiadomo jego charakteru). Uzasadnienie (racja prawdziwoci lub uznania prawdziwoci) jakiego poznania musi spenia pewne warunki, eby byo odpowiednio sprawne. Najczciej mwi si w zwizku z tym o warunku obiektywnoci i warunku niezawodnoci. Uzasadnienie jest obiektywne (przy jednym ze znacze tego sowa) wtedy, gdy R jest racj poznania P ze wzgldu na stosunek zachodzcy midzy R a P, a nie ze wzgldu na to, kto komu i w jakich okolicznociach uzasadnia to poznanie. Uzasadnienie obiektywne jest nieprzypadkowo oglnie wane (tzn. obowizujce dla kadego podmiotu poznajcego). Aeby byo oglnie stosowalne, musi by intersubiektywnie dostpne i powtarzalne. Zyskuje wtedy wasno intersubiektywnej kontrolowalnoci. Przy sprawie niezawodnoci uzasadnienia warto odrni niezawodno zasadnicz od niezawodnoci cakowitej. Niezawodno zasadnicza to niezawodno pynca ze struktury danego zabiegu poznawczego, zagwarantowana niejako przez sam istot wchodzcego w gr poznania. Poniewa poznanie ludzkie dokonuje si w czasie i podlega rozmaitym przypadkowym czynnikom, trudno mwi o jego niezawodnoci cakowitej, tzn. takiej, ktra wyklucza zachodzenie faktycznych, przypadkowych pomyek. 16 09. STAWIANIE PYTA. - Jak susznie pisze I. Dmbska, [...] od pyta zadawanych sobie lub otoczeniu zaczyna si czynne poznawanie rzeczywistoci, pytanie wic jest istotnym skadnikiem badania, poszukiwania". Wiedza rozwija si przez formuowanie i stawianie pyta oraz szukanie na nie waciwych i prawdziwych odpowiedzi, przez - inaczej mwic - rozwizywanie czy rozstrzyganie zagadnie (problemw).
128

Rozrnijmy: 1) wiadom czynno zadania (postawienia) pytania, akt zapytywania, 2) wytwr i jzykow wypowied aktu, mianowicie zdanie pytajne, 3) samo znaczenie pytania jako wytworu (zdania pytajnego), czyli formuowane w pytaniu zagadnienie (z grecka - problemat czy problem, z aciska -kwestia). W kadym skadnie, sensownie zbudowanym (sformuowanym) pytaniu znajdujemy tak czy inn partyku pytajn oraz wyraenie rwnoksztatne ze zdaniem lub z fragmentem zdania w sensie logicznym. W pytaniu np. czy poznanie istnieje?" mamy partyku pytajn czy...?" oraz wyraenie rwnoksztatne zdaniu poznanie istnieje". Wrd rozmaitych rodzajw pyta wyrniamy: 1) p y t a n i a rozs t r z y g n i c i a , a wic pytania typu: czy poznanie istnieje?", czy Kolumb odkry Ameryk? ", 2) p y t a n i a d o p e n i e n i a , a wic pytania typu: co poznajemy? ", kiedy Kolumb odkry Ameryk? ", w jaki sposb Kolumb odkry Ameryk? ", pytania o przyczyn, cel itp. 3) p y t a n i a a l t e r n a t y w n e , a wic pytania typu: czy zmysy, czy rozum s rdem naszej wiedzy?", 4) p y t a n i a w y b o r u (preferencji), a wic pytania typu: ktry z filmw Felliniego jest najwybitniejszy?", ktry (ktre) z filmw Felliniego jest (s) arcydzieem?", ktry z twoich garniturw naoysz dzi wieczorem?" W kadym typie tych pyta mog wystpi p y t a n i a e g z y s t e n c j a l n e (tzn. pytania dotyczce wprost istnienia czego) i pytania nieegzystencjalne (rzeczowe), a wrd tych ostatnich p y t a n i a e s e n c j a l n e (pytania o istot czego). Pytania naley odrni od wyrae, ktre maj posta pyta, lecz co do sensu s zdaniami innego rodzaju, np. pytania retoryczne. Poza tym mona podzieli pytania na wiedzotwrcze (w sensie cisym) i pytania niewiedzo-twrcze, jak pytania dydaktyczne sprawdzajce, dydaktyczne naprowadzajce czy pytania stawiane nie na serio, np. w zabawie. P y t a n i a w i e d z o t w r c z e to pytania stawiane celem uzyskania jakiej wiedzy o przedmiocie pytania. Motywem postawienia takich pyta moe by stwierdzenie jakiej niewiedzy, niepewno czy wtpliwo itp. W kadym pytaniu s jakie wiadome i niewiadome, kade pytanie wiedzie ze sob jakie zaoenia. Wiadome to znaczenia poj i ukadu poj skadajcych si na sens pytania. W pytaniu np. czy poznanie istnieje?" wiadomymi s: sens poznania", istnienia" i ukadu tych terminw w pytaniu, niewiadom natomiast faktyczne istnienie poznania (to, czy poznanie istnieje), zaoeniem za zdanie poznanie istnieje albo nie istnieje". Pytania mog mie faszywe zaoenia (np. pytania: ile dzieci mia Kopernik?", czy przestae bi swoj matk?"), prowadzi do pochopnej obiektywizacji czyich nieuzasadnionych wtpliwoci, wyznacza niewaciwy kierunek
129

badaniom, obarczy nauk pozornymi problemami. Dlatego te - podobnie jak warunkiem uznawania twierdze w nauce jest ich poprawne sformuowanie, prawdziwo i odpowiednie uzasadnienie - warunkiem postawienia pyta w nauce jest ich poprawno, trafno i zasadno. P y t a n i e p o p r a w n e to pytanie sensowne i jednoznaczne. Inaczej mwic: pytanie mieszczce si w ramach sownika i skadni danego jzyka, sformuowane - za pomoc sw o jednoznacznym w uywanym kontekcie rozumieniu w ten sposb, e wiadomo, co jest wiadom, a co niewiadom tego pytania. P y t a n i e t r a f n e (niektrzy mwi: waciwe, suszne) to pytanie, ktrego wszystkie zaoenia s prawdziwe. P y t a n i e z a s a d n e to pytanie, ktre ma co najmniej dwie sensowne odpowiedzi, a take dostateczn (pozytywn) racj swego postawienia w nauce w postaci umotywowanej wtpliwoci. Pytanie jest r o z s t r z y g a l n e , jeli istnieje efektywny (tzn. realizowalny w skoczonej liczbie okrelonych czynnoci poznawczych) sposb wykazania prawdziwoci jednej z sensownych odpowiedzi na to pytanie. Istnienie pyta poprawnych, trafnych i zasadnych, a zarazem nierozstrzygalnych wiadczyoby o granicach naszego racjonalnego (naukowego) poznania76.

17. SPORY O RDA POZNANIA

17 00. Dwa zasadnicze spory dotyczce rde poznania ludzkiego to spr midzy aposterioryzmem a aprioryzmem i spr midzy racjonalizmem a irracjonalizmem. Pierwszy to spr o ilo rodzajw czynnoci poznawczych, a zwaszcza rodzajw bezporedniego poznania, o powizania midzy nimi (ze wzgldu na speniane funkcje poznawcze), a zwaszcza o pozycj dowiadczenia. Drugi to spr o kierownicz rol rozumu (poznania intelektualnego) w naszym poznaniu. Oprcz tych tocz si spory dotyczce poszczeglnych rde poznania; np. w zwizku ze spostrzeeniem zmysowym (zewntrz76

Do pionierw teorii pyta nale R. Ingarden i K. Ajdukiewicz. Nastpnie t dziedzin zajmowali si u nas: I. Dmbska, L. Koj, T. Kubiski, J. Giedymin, W. Marciszewski, A. Winiewski i inni. Warunek zasadnoci pytania sformuowano w: A. S t p i e , Charakterystyka metodologiczna teorii poznania, ZN KUL 1 (1958) 2, 43-55. 130

nym) wystpuje spr o przedmiot tego spostrzeenia (midzy prezentacjonizmem a reprezentacjonizmem) i spr o charakter tego spostrzeenia (midzy sensualizmem a intelektualizmem).
17 01. APOSTERIORYZM A APRIORYZM. - Aposterioryzm, czyli empiryzm teoriopoznawczy, akcentuje rol dowiadczenia w naszym poznaniu. Wane w tej sprawie jest to, jak pojmuje si dowiadczenie (zob. wyej, 16 03). Aposterioryzm skrajny gosi, e wszelka wiedza wartociowa ma charakter empiryczny, oparta jest na dowiadczeniu. Spord rnych odmian aposterioryzmu skrajnego wymiemy sensualizm (teoriopoznawczy), stanowisko, wedug ktrego jedynym rdem poznania jest spostrzeenie zmysowe. Aposterioryzm umiarkowany ma dwie odmiany. Wedug jednej oprcz wiedzy empirycznej istnieje wprawdzie wiedza intelektualna, polega ona jednak tylko na rejestracji i zestawieniu tego, co empirycznie dane, nie wychodzi poza porzdkowanie i werbalizacj wiedzy empirycznej. Druga odmiana jako jedyne pozaempiryczne (niezalene od dowiadczenia) rdo poznania przyjmuje jzyk. Mianowicie uywany jzyk, sens i struktura jego wyrae wyznaczaj uznanie lub odrzucenie pewnych zda. S to zdania analityczne. Na przykad w jzyku polskim zdaniem analitycznie prawdziwym (tzn. uznanym wycznie na podstawie znajomoci regu tego jzyka) jest zdanie jeli Jan jest modszy od Piotra, to Piotr jest starszy od Jana", a zdaniem analitycznie faszywym jest zdanie kawaler to mczyzna onaty". Aposterioryzm umiarkowany logik i matematyk bd uwaa za zbir uoglnie empirycznych (jak aposterioryzm skrajny), bd traktuje jako wiedz czysto analityczn, wyznaczon przez przyjte konwencje jzykowe. Aprioryzm umiarkowany przyjmuje, e istnieje wiedza wartociowa (rzeczowa, a nie czysto analityczna) niezalena od dowiadczenia, natomiast aprioryzm skrajny gosi, e wartociow wiedz jest jedynie wiedza niezalena od dowiadczenia. Rozmaicie pojmowano ow rzeczow (syntetyczn) wiedz nieempiryczn: bd jako percepcj lub spekulacj czysto intelektualn, bd jako projekcj struktury poznajcego (tak w kantyzmie), bd jako pozaintelektualn intuicj (jak u H. Bergsona). Od sporu teoriopoznawczego (zwanego te metodologicznym, chocia niektrzy odrniaj teoriopoznawcz i metodologiczn wersj sporu) naley odrni spr psychologiczny, dotyczcy genezy i mechanizmu nabywania wiedzy. Na przykad aprioryzm teoriopoznawczy moe i w parze z empiryzmem genetycznym. To, czy pewne stanowiska (np. tomizmu lub fenomenologii) zinterpretuje si jako aposterioryzm umiarkowany czy aprioryzm umiarkowany, zaley w znacznym stopniu od operowania szerokim lub wskim pojciem dowiadczenia. W kadym razie nie do utrzymania jest ani aposterioryzm skrajny (trudno np.
131

prawa logiki czy matematyki traktowa jako indukcyjne uoglnienia, podlegajce empirycznemu obaleniu), ani aprioryzm skrajny (nie mona twierdzi, i dowiadczenie pozbawione jest cakowicie wartoci informowania o czym)77. 17 02. RACJONALIZM A IRRACJONALIZM. - Racjonalizm teoriopoznawczy (zwany niekiedy antyirracjonalizmem) gosi, i rozum (poznanie intelektualne) odgrywa rol ostatecznej instancji w ocenie wartoci naszego poznania i z tego powodu stanowi czynnik decydujcy, organizujcy poznanie ludzkie. Intelekt (rozum) nadaje si do tego, poniewa 1 jest samozwrotny (refleksywny), potrafi sam siebie zanalizowa i ewentualnie skorygowa, 2 ma zdolno odrnienia midzy tym, co zmienne, przypadkowe, a tym, co stae, istotne w przedmiocie poznawanym. Racjonalizm nie jest ani antyempiryzmem, ani antyintuicjonizmem; wymaga jedynie od kadego poznania, eby speniao optymalne -w skali ludzkiej - warunki uzyskiwania rzetelnej informacji o poznawanych przedmiotach. Rozum konstruuje idea poznania racjonalnego (naukowego) jako poznania intersubiektywnie (midzypodmiotowo) komunikatywnego i kontrolo-walnego. Irracjonalizm - negacja racjonalizmu - nie musi by antyracjonalizmem. Gosi on: 1) poznanie racjonalne ma ograniczone zastosowanie, nie dotyczy pewnych dziedzin czy stron rzeczywistoci, lub 2) poznanie pozaracjonalne jest bardziej zgodne z rzeczywistoci ni racjonalne, siga gbiej w jej natur (H. Bergson) lub 3) u podstaw ludzkiego poznania lub jego pewnoci le motywy i czynniki pozaracjonalne, emocjonalno-wolitywne (np. zaufanie wedug ks. F. Sawickiego). Racjonalizm nastpujco odpiera te postacie irracjonalizmu: Ad 1) Mamy tu od czynienia z nieporozumieniem. Wprawdzie pewne dziedziny czy strony rzeczywistoci s dla nas poznawczo nieprzejrzyste, a w naszym yciu psychicznym wystpuj takie czynniki, jak popdy czy instynkty, jednake o tym wszystkim moemy si dowiedzie nie inaczej, jak tylko speniajc odpowiednie zabiegi poznawcze. Ad 2) Bergson przeprowadzi krytyk poznania intelektualnego jako poznania dyktowanego wzgldami praktycznymi, znieksztacajcego ujmowan rzeczywisto, ktra jest cigym, twrczym strumieniem ycia, rnorodnym w swej zawartoci, wymykajcym si powierzchniowym schematom pojciowo-werbalnym. Tymczasem blisza analiza tej krytyki pokazuje, i ma ona charakter intelektualny i wiadczy o tym, e rozum potrafi sam siebie bada i korygowa. Ad 3) Ta wersja irracjonalizmu oparta jest na wtpieniu

Od czasu ogoszenia w r. 1951 przez W. V. O. Quine'a artykuu Dwa dogmaty empiryzmu dyskutuje si zachodzenie ostrej granicy midzy zdaniami empirycznymi (syntetycznymi) a zdaniami analitycznymi. Zob. np. E. P o z n a s k i, Spr o analityczno, SF 1960, 4, 119-146. 132

77

w warto poznania ludzkiego. Nie neguje si tu przedmiotowej oczywistoci podstawowych zasad i stwierdze intelektu, lecz powtarza hipotez Kartezjusza o ewentualnym potnym a zoliwym demonie, ktry moe wprowadza nas w bd. Tak umotywowane wtpienie jest bezzasadne poznawczo lub prowadzi do zasadniczej zmiany pojcia poznania. Uchyla bowiem dane dowiadczenia, pierwotne zrnicowanie midzy czynnociami poznawczymi i niepoznawczymi na rzecz sytuacji skonstruowanej, pomylanej tylko. Odrzuca bezporednio dane fakty na podstawie przedstawionej moliwoci. Od teoriopoznawczego sporu o pozycj intelektu naley odrni spr psychologiczny (dotyczcy udziau rozumu w genezie i mechanizmie nabywania wiedzy) oraz spr metafizyczny (dotyczcy racjonalnoci samego bytu). Zreszt termin racjonalizm" ma szereg rozmaitych znacze.

18. SPR O PRZEDMIOT POZNANIA

18 00. Jednym z podstawowych sporw filozoficznych jest spr midzy realizmem a idealizmem o przedmiot (zakres, granice) poznania, o poznawalno tego, co istnieje. Odgrywa on centraln rol w filozofii nowoytnej, czciowo i we wspczesnej. Pamita przy tym naley o wieloci znacze terminw realizm" i idealizm".
18 01. DWIE WERSJE SPORU: METAFIZYCZNA I TEORIOPOZNAWCZA. - Wyrnia si spr o to, czy istnieje byt niezaleny od wiadomoci poznajcej (lub inaczej formuujc: w jaki sposb istniej przedmioty naszego poznania?), oraz spr o to, co poznajemy (co jest przedmiotem naszego poznania), a w szczeglnoci: czy poznajemy przedmioty niezalene od wiadomoci poznajcej? Przy rozpatrywaniu tych sporw naley - midzy innymi - odrni midzy zewntrznosci (transcendencj strukturaln) a niezalenoci (transcendencj radykaln) przedmiotw poznania. W marksizmie idealizm (metafizyczny) utosamia si ze spirytualizmem i przeciwstawia materializmowi. Inni odrniaj realizm i idealizm metafizyczny i teoriopoznawczy. S i tacy, ktrzy realizm i idealizm teoriopoznawczy traktuj jako szczegowe postaci stanowisk w sprawie poznawalnoci prawdy (agnostycyzm, sceptycyzm, dogmatyzm). Trzeba tu zaznaczy, e w filozofii europejskiej termin idea" ma zasadniczo dwa znaczenia. Przy pierwszym - oznacza przedmiot swoistego typu, og obiektywnie (co nie znaczy, e realnie) istniejcy; tak jest u Platona i fenome133

nologw. Przy drugim - rozpowszechnionym od czasw Kartezjusza i empirystw brytyjskich - oznacza przedstawienie (czego), a nawet wszelkie przeycie wiadome. Z tym e uywajcy tego terminu w drugi sposb czsto nie odrniali (wyranie) aktu wiadomoci (np. aktu przedstawienia) od jego treci i przedmiotu (std sawn tez G. Berkeleya esse = percipi" mona interpretowa bd jako utosamienie istnienia przedmiotu z byciem treci aktu wiadomoci, bd jako utosamienie istnienia przedmiotu z byciem przedmiotem - intencjonalnym korelatem, wytworem - aktu). Podstawowe rozrnienia w tej sprawie ustalono dopiero na przeomie XIX i XX w., gwnie dziki K. Twardowskiemu i innym brentanistom. Realizm i idealizm mog by formuowane jako stanowiska dotyczce wszelkiego bytu (lub jego poznania) albo jako stanowiska dotyczce pewnych dziedzin czy kategorii bytu (i poznania). Realizm metafizyczny gosi istnienie bytu niezalenego od wiadomoci poznajcej (przy czym byt taki to niekoniecznie byt realny!). Idealizm metafizyczny temu zaprzecza. Realizm teoriopoznawczy gosi, e byt obiektywnie istniejcy jest poznawalny (co do swego istnienia i co najmniej niektrych wasnoci) lub - inaczej formuujc - e poznajemy byt niezaleny od naszego poznania (od naszej wiadomoci). Idealizm teoriopoznawczy - negacja realizmu - bd twierdzi, e poznajemy tylko wasn wiadomo (strumie wiadomoci) i jej zawarto (idealizm immanentny), bd twierdzi, e poznajemy tylko wytwory, konstrukty naszej wiadomoci (idealizm transcendentalny)78. Bliszego okrelenia wymaga tu sowo zaleny". Z idealizmem wie si s o l i p s y z m . Solipsyzm metafizyczny gosi, e istnieje tylko jeden byt, mianowicie podmiot poznajcy, wanie aktualnie filozofujce ja". Moe przy tym by solipsyzm substancji (ja" jako przedmiot trwajcy w czasie), solipsyzm strumienia wiadomoci oraz solipsyzm chwili, aktualnie zachodzcego przeycia. Solipsyzm teoriopoznawczy gosi, i poznawalny jest tylko jeden byt, mianowicie podmiot poznajcy: aktualnie filozofujce lub przynalene do mojego strumienia wiadomoci ja". Naley uwzgldni rnic midzy solipsyzmem jako stanowiskiem a solipsyzmem jako zabiegiem metodycznym, jako punktem wyjcia rozwaa teoriopoznawczych (R. Descartes, R. Carnap). E. Husserl uwaa, e poznawany przez nas wiat realny jest

Idealizm transcendentalny moe by rozumiany dwojako. Raz tak, e stwierdza pochodno (zaleno) tego, co poznawane, od wiadomoci, nie utosamiajc przy tym tej aktywnoci wiadomoci z samym poznaniem. Drugi raz tak, e stwierdza zaleno tego, co poznawane, od samego poznania; w ten sposb neguje on rnice midzy poznawczym a niepoznawczym (wytwrczym) odnoszeniem si wiadomoci do czego. Tak czy inaczej, musi to by idealizm ograniczony (nie podwaajcy poznawczoci kadego poznania), skoro jego teza odgrywa rol informatora - stwierdza co o czym. 134

78

konstytuowany przez mnogo komunikujcych si wzajemnie czystych podmiotw poznajcych; jego idealizm transcendentalny nie byl solipsystyczny. Sceptycyzm gosi nierozstrzygalno (na drodze racjonalnej) omawianego sporu. 18 02. ZAGADNIENIE (SPOSOBU) ISTNIENIA WIATA REALNEGO. - Spr o sposb istnienia i poznawalno przedmiotw naszego poznania (zwany te sporem o zakres ludzkiego poznania) moe by prowadzony wzgldem rnych sfer bytu. Podstawow jego postaci, ktra odegraa istotn rol w rozwoju filozofii nowoytnej, jest jednak spr o otaczajcy nas, dany w spostrzeeniu zmysowym wiat realny (lub dany jako realny). rdem tego problemu jest zachodzenie zudze i pomyek w poznawaniu otaczajcych nas przedmiotw, a nawet nas samych jako nalecych do otaczajcego nas wiata. Prowadzi to do powtpiewania o wartoci wiedzy o istnieniu i wasnociach tego wiata oraz do poszukiwania niepowtpiewalnej sfery poznawczej w postaci tzw. (od Kanta) czystej lub transcendentalnej wiadomoci. Od Kartezjusza - ktry zaleca stosowanie na pocztku filozofowania wtpienia metodycznego" i szuka pewnego oparcia poznania w bezporednich danych wiadomoci, a zwaszcza w stwierdzeniu cogito, ergo sum" (myl, wic jestem") - datuje si wprowadzenie tzw. transcendentalnej metody rozwaania omawianego sporu. Polega ona na postawieniu pytania: czy i jak mona wywie (uzasadni, wywnioskowa) z istnienia i treci wiadomoci istnienie (= uznanie istnienia) i wasnoci wiata zewntrznego, realnego"? oraz na szukaniu na nie odpowiedzi w analizie bezporednich danych wiadomoci; przy czym chodzi tu o wspomnian wiadomo czyst, tzn. poddan odpowiednim modyfikacjom (redukcjom) celem uniknicia moliwoci bdu. Metod t stosowali - w rozmaitej postaci - gwnie kantyci, fenomenologowie, take wielu neoscholastykw. Ci ostatni mwili o problemie mostu midzy wiedz o wiadomoci poznajcej (o poznaniu) a wiedz o wiecie transcendentnym, realnym. Wiek XIX przynis wiele prb rozwizania, a charakter i przebieg sporu sprawi, i wielu (zwaszcza neopozytywici) uznao cay problem za jaowy i nie-rozstrzygalny. Niektrzy zalecali przeformuowanie zagadnienia i rozpatrywanie go na terenie logiki jzyka79. Fenomenolog R. Ingarden da rozbudowan, rzucon na szerokie to teoretyczne, now prb systematycznego przeanalizowania tematu80.

Zob. pozycje K. Ajdukiewicza w Bibliografii (IV E). Zob. jego Spr o istnienie wiata i inne studia. Krtkie omwienie: A. B. S t p i e , Ingardenowska koncepcja teorii poznania, RF 12 (1964) 1, 77-91.
81

80

135

Trudnoci realizmu to przede wszystkim trudnoci sformuowania odpowiedniej teorii spostrzeenia, uwzgldniajcej fakt rozmaitych zudze (halucynacji i iluzji). Sprawa ta cieszy si szczeglnym zainteresowaniem wrd brytyjskich analitykw oraz fenomenologw, ktrzy dostarczyli szereg wnikliwych analiz i rozmaitych prb rozwiza. Przedstawiciele tych szk nie zajmuj jednolitego stanowiska; s wrd nich realici, idealici (rozmaitego typu), a take autorzy goszcy nierozstrzygalno lub przedwczesno rozstrzygania tego zagadnienia81. Wrd wspczesnych tomistw jedni dyskutuj to zagadnienie (opowiadajc si za rnymi wersjami realizmu), inni uwaaj je za istotnie obce tomizmowi. Zdaniem np. E. Gilsona (i innych tomistw egzystencjalnych) tomizm ju w punkcie wyjcia jest zdecydowanym realizmem, a podjcie dyskusji z idealizmem przed zajciem stanowiska realizmu grozi nieuchronnie przyjciem paszczyzny idealizmu; swoje stanowisko nazywa Gilson realizmem metodycznym. D. Mercier, zaoyciel neotomistycznej szkoy lowaskiej, gosi realizm krytyczny poredni, formuujc dowody istnienia wiata realnego, wychodzce od bezporednich danych wiadomoci i zasady przyczynowoci . Jego ucze L. Noel w dugiej dyskusji z Gilsonem formuowa stanowisko realizmu krytycznego bezporedniego83. Materializm dialektyczny opowiada si za realizmem w obydwu jego wersjach; za rozstrzygajce w tej sprawie uwaa powoanie si na praktyk, zwaszcza na dziaalno wytwrcz czowieka. Niektrzy jednak marksici cay spr midzy realizmem a idealizmem uwaaj za nie mieszczcy si w Marksowskiej perspektywie konsekwentnego praksizmu. Egzy-

Zasadnicz rnic w stylu filozofowania obu tych szk mona krtko tak uj, e analitycy bardziej lub wycznie interesuj si sposobami mwienia (wypowiadania si) o poznaniu wiata realnego, uyciem zwizanych ze spostrzeeniami sw (a take - raczej drugorzdnie - warunkami i motywami uywania jzyka w pewien sposb), fenomenologowie natomiast koncentruj swoj analiz na przebiegach wiadomoci poznajcej, na ujawniajcych si w niej (jej) sposobach dowiadywania si o wiecie realnym. 82 Realizm poredni (ktry moe si czy z prezentacjonizmem w teorii spostrzeenia, a wic z pogldem, i spostrzegamy same rzeczy, a nie ich reprezentanty, zjawiska) uznaje istnienie wiata realnego nie na podstawie samych danych bezporedniego poznania, lecz na podstawie wnioskowania, w ktrym istotn przesank jest zasada przyczynowoci (sprawczej). Wnioskowanie to moe przebiega nastpujco: (1) przyczyn odbieranych (doznawanych) wrae jest podmiot doznajcy (poznajce ja") albo zewntrzny przedmiot realny, (2) jeli podmiot doznajcy (ja") jest biernym odbiorc wrae, to nie jest ich przyczyn, (3) podmiot doznajcy (ja") jest biernym odbiorc wrae, (4) przeto ich przyczyn jest zewntrzny przedmiot realny. Takie wnioskowanie zawiera (zakada) uznanie tezy dowodzonej (istnienia przedmiotw realnych): traktuje bowiem zarwno podmiot poznajcy, jak i odbierane przez niego wraenia jako realne byty, do ktrych stosuje si zasada przyczynowoci. Spr midzy realizmem a idealizmem dotyczy rwnie podmiotu poznania jako realnie istniejcego przedmiotu, transcendentnego wzgldem wchodzcego w gr poznania (dowiadczenia). Std realizm poredni nie jest moliwy. 83 Dyskusj t omawiali u nas (m.in. i gwnie) A. B. Stpie i J. Chalcarz. 136

81

stencjalici w zasadzie s realistami, lecz swoje stanowisko rozwijaj w perspektywie dowiadcze indywidualnego podmiotu ycia wiadomego (realizm zsubiektywizowany). Wedug M. Heideggera w wietle tego, i podmiot ludzki (Dasein") jest bytem-wwiecie", cige szukanie dowodu istnienia wiata jest ,skandalem filozofii". Poniewa jednak Heidegger subiektywizuje bycie (Sein" jako wewntrzny czynnik bytu), utosamia warunki zrozumiaoci bycia z warunkami samego bycia (bycie z pojawieniem si), M. Scheler poowiczny realizm Heideggera interpretowa wrcz jako posta solipsyzmu. Wtpienie w istnienie lub w poznawalno wiata realnego moe mie uzasadnienie w fakcie zachodzenia bdw i zudze w poznawaniu tego wiata. Jednake wszelkie umotywowane podwaenie okrelonych danych spostrzeeniowych musi si odwoa do danych innych spostrzee, traktowanych jako wiarygodne. Z tego oczywicie nie wynika, e owe z kolei spostrzeenia dostarczaj rzetelnych informacji. Wynika natomiast to, e nie mona uzasadni poprawnie generalnej problematyzacji lub negacji wartoci spostrzee, nie mona uzasadni idealizmu. W konsekwencji prezentacjonizm (goszcy, e spostrzegamy same rzeczy, a nie tylko ich reprezentanty, zjawiska) prowadzi do realizmu.

19. DEFINICJA I WACIWOCI PRAWDY

19 00. Prawdziwo w sensie poznawczym (logicznym) jest pewn relacjonaln cech sdw lub innych struktur asertywnych. Klasycznie pojta prawdziwo (jako zgodno treci poznania z jego przedmiotem) jest niestopniowalna, niezmienna, niezalena od tego, kto i w jakich okolicznociach uznaje dany sd, uzyskuje wchodzce w gr poznanie. Istniej nieklasyczne definicje prawdy. Prawdziwo w sensie ontologicznym jest niejako odwrceniem prawdziwoci w sensie poznawczym i polega na byciu doskonale sob, na zgodnoci z wasn natur (prawdziwy czowiek", prawdziwe zoto") lub wzorcem (np. z pomysem artysty).
19 01. KLASYCZNA DEFINICJA PRAWDY. - Klasyczn definicj prawdy (czyli prawdziwoci poznania) - zwan te arystotelesowsk lub korespondencyjn -Tomasz z Akwinu (idc za intencj wypowiedzi w Metafizyce Arystotelesa i za formu przypisywan Izaakowi Izraeli) sformuowa nastpujco: veritas est adaequatio intellectus et rei, secundum quod intellectus dicit esse quod est, et non esse, quod non est". Prawda jest dorwnaniem (treci) myli z tym, do
137

czego si ona odnosi. A oto jedna ze wspczesnych formu tej definicji (podana przez K. Ajdukiewicza): myl M jest prawdziwa wtedy i tylko wtedy, gdy myl M stwierdza, e jest tak a tak i tak a tak jest wanie". Inna formua tej samej definicji (podana przez R. Ingardena): sd S jest prawdziwy, jeeli stan wyznaczony przez jego tre zachodzi niezalenie od istnienia sdu S w obrbie tej dziedziny bytu, w ktrej dany sd go umieszcza". Poniewa - cile rzecz biorc - jedynie w sdach co si stwierdza (pozytywnie lub negatywnie), ju Arystoteles zauway, i jedynie sdom przysuguje prawdziwo lub nieprawdziwo (faszywo). Zdaniom o tyle, o ile s jzykowymi odpowiednikami sdw, pojciom (czy szerzej: przedstawieniom) o tyle, o ile s skadnikami sdw. W szerszym sensie mona mwi o prawdziwoci (moe lepiej: wiernoci?) tych form bezporedniego poznania (dowiadczenia), ktre zawieraj pewien moment asertywny (np. ujmujc fakt istnienia czego). Prawdziwo to zgodno midzy treci danego poznania a okrelon stron jego przedmiotu, t wanie, ktr poznanie ujmuje; prawdziwo to zgodno (adekwatno) aspektywna. Natomiast adekwatno poznania polega na ujmowaniu danego przedmiotu wszechstronnie, we wszystkich stosujcych si do niego aspektach. 19 02. NIEKLASYCZNE DEFINICJE PRAWDY. - Wiele nieporozumie wywoao niewaciwe ujmowanie stosunku poznawczego midzy wiadomoci a przedmiotem na wzr jakiego stosunku przestrzennego (np. styku lub obejmowania). Tymczasem stosunek poznawczy to stosunek swoisty, intencjonalny, niesprowadzalny do jakiegokolwiek innego. Przestrzenne ujcie wiadomoci poznajcej i jej relacji do przedmiotu prowadzi do rozmaitych trudnoci i zarzutw pod adresem klasycznej koncepcji prawdy. Szczeglnie twierdzi si, i 1) koncepcja ta jest niejasna: na czym ma polega owa zgodno, skoro nie mona tu mwi o identycznoci? 2) koncepcja ta jest nieoperatywn: jake j stosowa, skoro poznajcy nie moe wyj poza siebie, aby porwna stosunek zachodzcy midzy myl a myli tej przedmiotem? W rezultacie niektrzy odrzucili klasyczn definicj prawdy (jako niejasn, nieoperatywn) i opowiedzieli si za innymi, nieklasycznymi definicjami. Wymiemy tu trzy: koherencyjn, pragmatyczn (pragmatystyczn) i ewidentystyczn. Wedug pierwszej prawdziwo to relacja wewntrzpoznawcza, polegajca na zgodnoci myli midzy sob. Wedug drugiej prawdziwo myli polega na jej uytecznoci w dziaaniu, na byciu odpowiednim narzdziem sprawnego, skutecznego dziaania. Wedug trzeciej myl prawdziwa to myl oczywista, to sd stwierdzajcy co oczywistego lub co z oczywistoci. Koherencyjn definicja prawdy prowadzi do uznania kadej niesprzecznej (spjnej logicznie) opowieci za prawdziw; moe by par takich rnych
138

opowieci na dany temat. Niektrzy daj, aeby za prawdziw uznawa teori nie tylko niesprzeczn, lecz i zgodn z danymi dowiadczenia; w ten sposb jednak waciwie rezygnuje si z koherencyjnej definicji prawdy i staje si wobec pytania: dlaczego to dowiadczenie ma by kryterium prawdziwoci? Czy nie ma tu ukrytego powrotu do definicji klasycznej? Pragmatystyczna definicja prawdy w sposb ukryty - wydaje si - zakada klasyczne pojmowanie prawdziwoci. Uyteczno poznania trzeba stwierdzi w jakim poznaniu; co z kolei jest miar wartoci tego poznania: te jaka uyteczno? Poza tym jedynie z punktu widzenia klasycznej koncepcji prawdy mona przeprowadzi nastpujce rozwaanie (stanowice uzasadnienie przyjcia definicji pragmatycznej): warunkiem nieprzypadkowej skutecznoci dziaania jest waciwa orientacja co do przedmiotu i warunkw dziaania, przeto nieprzypadkowa skuteczno dziaania D kierujcego si teori T wiadczy (z pewnym prawdopodobiestwem) o prawdziwoci T. W myl pragmatystycznej definicji prawdy jeli dziaania oparte na dwu rnych teoriach (na ten sam temat) s rwnie skuteczne, to obie teorie naley uzna za rwnie prawdziwe. W pewnych szczeglnych okolicznociach teoria skdind nieprawdopodobna lub wrcz faszywa (w myl klasycznej definicji prawdy) moe si okaza lepszym narzdziem dziaania ni teoria uchodzca za prawdziw czy prawdopodobn; w takim razie prawdziwo w sensie pragmatystycznym byaby zrelatywizowana do celw i okolicznoci dziaania. Oczywisto (ac. evidentia), o ktrej mwi ewidentystyczna definicja prawdy, mona rozumie dwojako: jako oczywisto podmiotow (subiektywn) i jako oczywisto przedmiotow (obiektywn). Pierwsza to wiadomo tego, e jest tak a tak, a nie inaczej, poczucie pewnoci polegajcej na silnej asercji bez wahania, wtpienia czy podejrzenia, e moe by inaczej. Tak pojta oczywisto moe wprowadza w bd, poniewa moe by nastpstwem rnego typu psychicznych mechanizmw i motywacji. Tak interpretowana ewidentystyczna definicja prawdy prowadzi do relatywizmu. Natomiast oczywisto przedmiotowa to wiadomo sposobu dania przedmiotu podmiotowi w przeyciu poznawczym i wiadomo tego, jak ten sposb wyznacza (determinuje, gwarantuje) warto poznawcz uzyskanego wyniku. Tak rozumiana oczywisto zazwyczaj nie jest czym spontanicznym, nie przygotowanym przez odpowiednie zabiegi poznawcze. Jest odsoniciem ostatecznej podstawy (wiarygodnoci) naszych stwierdze. W tak zinterpretowanej ewidentystycznej definicji prawdy zachodzi sprzenie istoty prawdy (polegajcej na zgodnoci myli z jej przedmiotem) z kryterium prawdy (stanowicym wskanik odsaniajcy, ujawniajcy zachodzenie tej zgodnoci).

139

19 03. ABSOLUTYZM A RELATYWIZM. - W teorii prawdy istnieje spr o waciwoci prawdy. Wedug absolutyzmu (teoriopoznawczego) prawda (w sensie klasycznym) jest absolutna, tzn. prawdziwo jest cech poznania niestopniowaln, niezmienn i niezalen od podmiotu poznajcego (uznajcego co za prawd) i zewntrznych okolicznoci. Prawdziwo jest wyznaczona wycznie przez relacj zachodzc midzy treci danego poznania (sdu) a jego przedmiotem (stanem rzeczy, do ktrego si w sd odnosi). Negacj absolutyzmu jest relatywizm (teoriopoznawczy). Wedug niego to samo zdanie moe by raz prawdziwe, raz faszywe. Jeli gosi si zaleno prawdziwoci sdu (zdania) od osoby uznajcej go, mamy do czynienia z subiektywistyczn postaci relatywizmu. Moe by subiektywizm indywidualistyczny i gatunkowy czy rodzajowy (relatywizujcy prawdziwo do kategorii podmiotu poznajcego). Bywa relatywizm biologiczny, socjologiczny, historyczny, lingwistyczny itp. Oto gwne powody goszenia relatywizmu w teorii prawdy: 1 nieodrnianie ksztatu, zewntrznej postaci wyrae od ich (czsto wspokrelonego przez kontekst) znaczenia (np. gdy si mwi, e zdanie deszcz pada" raz jest prawdziwe, raz nie), 2 rozpatrywanie prawdziwoci zda (sdw) sformuowanych niepenie, niejednoznacznie, niecile (np. za pomoc poj nieostrych lub niewyranych), 3 mieszanie prawdziwoci z adekwatnoci poznania (ta ostatnia podlega stopniowaniu i zmianom), 4 branie zmiany treci lub przedmiotu poznania za zmian prawdziwoci poznania, 5 operowanie nieklasyczn definicj prawdy. Klasyczn krytyk relatywizmu przeprowadzono w szkole lwow-

20. KRYTERIUM PRAWDY

20 00. Kryterium prawdy - we waciwym rozumieniu - to taka wasno poznania, dziki ktrej rozpoznajemy prawdziwo poznania, odrniamy prawd od faszu. Ostatecznym i powszechnym kryterium prawdy jest oczywisto przedmiotowa.
20 01. STANOWISKA W SPRAWIE POZNAWALNOCI PRAWDY. - Spr o poznawalno prawdy ju w greckiej staroytnoci by ywo podejmowany i przynis wiele stanowisk. Zasadnicze s trzy: A g n o s t y c y z m twierdzi, i (1) nie
84

Chodzi tu o rozprawy K. Twardowskiego i (rozwijajcej jego myli) M. Kokoszyskiej-Lutmanowej. 140

poznajemy prawdziwie lub (2) nie moemy wykaza, e poznajemy prawdziwie (prawda jest nierozpoznawalna). Moe by powszechny lub czciowy (np. wedug I. Kanta niepoznawalna jest sfera rzeczy samych w sobie"). D o g m a-t y z m twierdzi, e (1) poznajemy prawdziwie lub (2) moemy wykaza, e poznajemy prawdziwie (prawda przynajmniej niekiedy - jest rozpoznawalna). Moe by dogmatyzm bezkrytyczny i krytyczny (odpowiednio uzasadniony). S c e p t y c y z m gosi, e spr o poznawalno prawdy jest (racjonalnie) nierozstrzygalny i nie mona wykaza, ani e poznajemy, ani e nie poznajemy prawdy. Niekiedy sceptycy ograniczali swoj tez np. do wiata transcendentnego lub obiektywnie istniejcego, nie negujc poznawalnoci wiadomoci podmiotu poznajcego (idealizm immanentny, solipsyzm). Odmian sceptycyzmu jest p r o b a b i l i z m , wedug ktrego nie moemy rozstrzyga sporu o poznawalno w sposb ostateczny czy pewny, jednake moemy uprawdopodobnia nasze rozstrzygnicia, wskazywa na mniejsz lub wiksz wiarygodno naszego poznania. Od stanowiska sceptycyzmu (powszechnego lub czciowego) odrni naley: 1) sceptycyzm metodyczny - prb wtpienia zalecan np. przez Kartezjusza jako sposb ukrytycznienia naszej wiedzy, 2) stan lub przeycie wtpienia, ktre nie musi i w parze z takim czy innym stanowiskiem teoretycznym w sprawie poznawalnoci prawdy. W dziejach filozofii powysze stanowiska przybieray rne odmiany i sformuowania. Szczeglnie trudno zakwalifikowa pewne tezy jako agnostyczne czy sceptyczne; tych pogldw czsto nie odrniano (wyranie je przeciwstawi sobie sceptyk Sextus Empiryk). Termin agnostycyzm" wprowadzi ucze H. Spencera, T. H. Huxley (1863). Probabilizm wystpowa zarwno w powizaniu ze sceptycyzmem, jak i (czciowym) agnostycyzmem. Wspczenie probabilistami s np. H. Reichenbach i T. Czeowski, wedug ktrych pewno (rozstrzygnicia definitywne) ma (maj) miejsce jedynie na terenie nauk formalnych, czysto analitycznych. Wiedza przedmiotowa, dotyczca rzeczywistoci, odwoujca si do (jakiejkolwiek postaci) bezporedniego poznania, jest obalalna, wszelkie weryfikacje i falsyfikacje na jej terenie s jedynie prawdopodobne lub uprawdopodobniajce. Logika i matematyka dla tego typu probabilisty bd stanowi form nauk empirycznych (dostarczaj formy tym naukom), bd stosowane do przedmiotw transcendentnych (do rzeczywistoci) s jedynie zbiorem hipotez i podlegaj probabilistycznemu potwierdzeniu lub odrzuceniu. 20 02. STANOWISKA W SPRAWIE KRYTERIUM PRAWDY. - Z rnych znacze terminu kryterium" (inaczej: probierz", sprawdzian") wybieramy to, przy ktrym kryterium prawdy to diagnostyczna cecha prawdziwoci poznania, was-

141

no sdu (lub jego poznawczej podstawy), pozwalajca na odrnienie prawdy od faszu. Niektrzy twierdz, e - przy uznaniu klasycznej definicji prawdy - kryterium prawdy jest zbyteczne (tak sdzi K. Ajdukiewicz). Inni twierdz, e jest potrzebne. Wrd nich jedni - agnostycy i sceptycy - uwaaj, e kryterium prawdy jest niemoliwe (nie istnieje, nie daje si uzasadni, nie daje si stosowa), drudzy gosz, e jest moliwe (np. tomici, fenomenologowie); spord tych znowu jedni twierdz, e istnieje kryterium powszechne czy ostateczne, inni, e s tylko kryteria czciowe, wzgldne, jedni sdz, e istnieje kryterium niezawodne, inni natomiast, e takiego kryterium nie ma. Definicja prawdy - nawet klasyczna - nie zastpi kryterium prawdy. To ostatnie to przecie nie cecha odrniajca poznanie prawdziwe od faszywego (tak jest - wedug definicji klasycznej - zgodno treci poznania z jego przedmiotem), lecz cecha umoliwiajca podmiotowi poznajcemu rozpoznanie tej rnicy! Sextus Empiryk oraz I. Kant sformuowali dwa argumenty przeciwko moliwoci kryterium prawdy85. Z krytycznej analizy ich rozwaa wynika, e waciwe kryterium prawdy musi by wewntrzn cech poznania, do ktrego to kryterium si odnosi, i musi by zwizane ze sposobem ujmowania przedmiotu czy odsaniania si przedmiotu w akcie poznawczym. Warunkw tych nie speniaj rozmaite proponowane kryteria (np. wewntrznej niesprzecznoci, powszechnej zgody ludzi lub kompetentnych specjalistw, ekonomicznoci lub prostoty, praktyki, subiektywnego poczucia oczywistoci czy pewnoci). W gr wchodzi jedynie tzw. oczywisto przedmiotowa, przyjmowana przez (m.in.) tomistw, fenomenologw, stosowana take przez (niektrych przynajmniej) neokantystw oraz analitykw. Zarwno pragmatyci (rozmaitego typu), jak i materialici dialektyczni za kryterium prawdy uwaaj praktyk; z tym e pragmatyci odrzucaj klasyczn definicj prawdy, materialici dialektyczni natomiast j przyjmuj. Praktyk" mona rozumie szeroko jako wszelk dziaalno ludzk - i wsko, jako dziaanie niepoznawcze (materialici dialektyczni akcentuj przy tym rol spoecznego i wytwrczego wymiaru praktyki). Stanowisko to zachowuje odrbno tylko przy wskim rozumieniu praktyki". Powyszy pogld wychodzi ze susznego stwierdzenia, i skuteczno dziaania opartego na jakim poznaniu wskazuje (z pewnym prawdopodobiestwem) na prawdziwo tego poznania. Jednake to nie dziaanie (czynno niepoznawcza), lecz poznanie zwizku midzy prawdziwoci poznania a skutecznoci opartego na nim dziaania moe odgrywa rol w rozpoznawaniu prawdzi85

Krtka ich analiza: S t p i e , O metodzie teorii poznania, s. 94-97. 142

woci jakiego poznania. Z kolei jednak i to poznanie (zwizku midzy prawdziwoci poznania a skutecznoci dziaania) musi by rozpoznane jako prawdziwe. Praktyka sama przez si nie peni adnej funkcji poznawczej. Pozostaje - jako kryterium prawdy - oczywisto przedmiotowa. Nie chodzi tu o pewien stan wiadomoci ani nawet (tylko) o ujcie czego w sposb jasny i wyrany, jak chcia Kartezjusz86. Chodzi o pewn wasno wiadomoci poznajcej, zwizan ze sposobem ujmowania przez ni swego przedmiotu lub ze sposobem odsaniania (ujawniania) si przedmiotu podmiotowi w akcie poznania. Czynno poznawcza - jako czynno wiadoma - ujawnia swym przebiegiem (tym, czym jest) pewien przedmiotowy stan rzeczy, a take ujcie tego stanu przez siebie. Kada czynno poznawcza jest przeywana, czyli ujawnia si jako zachodzca, jako aktualnie istniejca. Dziki intuicji przeywania uwiadamiamy sobie zachodzenie i charakter zachodzcego aktu czy stanu wiadomoci: przeywane przeycie jest przeyciem okrelonego typu. Ta prosta samowiadomo stanowi integralny moment przeycia i nie wyprowadzajc nas poza jego immanencj zaznajamia nas z nim. Tutaj to, z czym si zaznajamiamy (mianowicie zachodzce przeycie), jest cakowicie odsonite dla poznajcej wiadomoci, poniewa przeywamy to wszystko i tylko to, co przeywamy. Gdyby zreszt nie byo takiej wewntrznej wiadomoci zachodzenia aktualnego przeycia, nie mona byoby niczego sobie uwiadomi w okrelonym czasie: wiadomo zachodzenia danego aktu wymagaaby drugiego aktu, w ktrym pierwszy byby ujty, itd. w nieskoczono (zwraca na to uwag m.in. K. Ajdukiewicz, zob. wybr jego pism Jzyk i poznanie, t. I, s. 319 n). Nie ma wiadomoci bez jej wiadomoci (chyba eby to bya prymitywna forma doznawania wrae); podobnie wiato, cho nie owietlone z zewntrz, owietlajc co - samo janieje. Nie moglibymy np. wiedzie, e pod wpywem spostrzeenia wewntrznego zmienia si obserwowany stan gniewu, gdyby jedynym rdem informacji o nim bya refleksja. Oczywicie intuicja przeywania zaznajamia nas tylko z aktualnie spenianym przeyciem, a korzystanie z niej wymaga dziaania pamici. Niemniej jednak dziki prostej (immanentnej) wiadomoci przeywania nie musimy zawsze w swym poznaniu odwoywa si do innego, zewntrznego poznania, nie musimy wci przemierza nieskoczonych cigw. Jeli co poznajemy lub - z pewnych motyww - co problematyzujemy, to czym si kierujemy? Ostatecznie: pierwotnie danym i nieredukowalnym zr-

W sprawie pogldw Descartes'a na kryterium prawdy oraz rol cogito" w gr wchodz - z polskich - prace S. Czajkowskiego, I. Dmbskiej, D. Gierulanki, W. Augustyna, H. Rosne-rowej. Tematyka ta interesuje wielu analitykw (A. J. Ayer, 3. Hintikka, K. Marc-Wogau, F. Feldman, P. Geach). 143

86

nicowaniem midzy poznaniem a niepoznaniem. wiadomo - taka czy inna - jest wiadomoci odsaniajc, ujawniajc, dostarczajc nam jakiej informacji. Jeeli mamy wobec tej funkcji wiadomoci jakie podejrzenia czy wtpliwoci, mog by one umotywowane jedynie informacjami uzyskanymi dziki wiadomoci poznajcej. Poznanie w swej funkcji informatora jest niezastpowalne, a pytanie o przekroczenie jego zakresu (w jakimkolwiek celu) nie ma adnego sensu. Moe jaki organizm y reagujc na rozmaite bodce wedug pewnych prawidowoci, nie kierujc si poznaniem, nie mgby jednak by partnerem naszej dyskusji. Poznawa - to wiadomie respektowa informacje o zrnicowaniach i o swoistoci tego, co zrnicowane. Samowiadomo odsania nam sposb, w jaki przedmiot dany jest podmiotowi. Pod tym wzgldem - jak zobaczylimy - poznanie nasze jest bardzo zrnicowane. Ot ten sposb ujmowania przedmiotu wyznacza moliwo i typ pomyek, zudze, bdw poznawczych zwizanych z poznawaniem przedmiotu. Rne rodzaje czynnoci poznawczych, rne rda poznania inaczej gwarantuj nam rzetelno, poznawczo swoich rezultatw. Kryterium prawdy nie moe by niczym innym, jak tylko wiadomoci owego sposobu ujmowania przez podmiot poznajcy przedmiotu poznawanego, wiadomoci tego, jak przedmiot wyznacza, determinuje wynik ujmujcego go poznania. Ot t wiadomo -nie poczucia pewnoci, lecz determinowania przez przedmiot (w okrelony sposb) - nazywamy o c z y w i s t o c i p r z e d m i o t ow. Jest to wasno wiadomoci poznajcej, przechodzca na jej rezultaty. Analogicznie do rozmaitych sposobw odnoszenia si do przedmiotw mona mwi o rnych typach oczywistoci, np. o oczywistoci spostrzeeniowej, oczywistoci apodyktycznej itp. To ludzkie kryterium prawdy - faktycznie wystpujce i powszechnie stosowane w praktyce poznawczej rnego typu i szczebla - jak wszelka wasno ywego bytu, nie jest jakim automatem, mechanicznie odrniajcym prawd od faszu i zwalniajcym nas od trudu penetrowania wasn wiadomoci przedmiotw i ich sposobw ujawniania si nam.

21. ZAGADNIENIE JAKOCI ZMYSOWYCH

21 00. Jednym ze szczegowych zagadnie prawdziwoci poznania ludzkiego jest zagadnienie tzw. jakoci zmysowych, zwizane z ocen sprawnoci poznawczej spostrzee zmysowych. Zagadnienie to wie si ze sporem midzy realizmem a idealizmem.

21 01. JAKOCI ZMYSOWE. - W spostrzeeniu zmysowym (zob. wyej, 16 03; mamy tu gwnie na uwadze spostrzeenie zmysowe zewntrzne) przedmiot poznawany dany nam jest przede wszystkim w aspekcie przysugujcych mu jakoci zmysowych, a wic jako np. barwny, dwiczcy, wielki lub may, oadki lub chropowaty, okrgy lub poduny, mikki lub twardy, pachncy, a take jako daleki lub bliski, pojedynczy lub mnogi, spoczywajcy bd poruszajcy si szybko lub wolno itp. Jakoci zmysowe to jakoci dane wprost i naocznie jako wasnoci cia w spostrzeeniach zmysowych. Chocia w klasycznym ujciu spostrzeenie otaczajcych nas cia zalicza si do poznania (czysto?) zmysowego, to przecie ju rozwaania Arystotelesa na ten temat nie mieciy si w sensualistycznej koncepcji spostrzeenia. Stagiryta bowiem wyrni trzy rodzaje przedmiotw poznawanych zmysami (zewntrznymi): przedmioty wasne poszczeglnych zmysw (barwa dla wzroku, dwik dla suchu, zapach dla wchu), przedmioty wsplne zmysom (jak ksztat, wielko, ruch, pooenie, liczba, chropowato czy gadko) oraz przedmioty przypadociowe (tzn. przedmioty, ktrym owe jakoci zmysowe przysuguj, a wic np. barwne ciaa); te ostatnie nie s jakociami zmysowymi, s przedmiotami, w ktrych poznaniu zmysy jedynie wspuczestnicz87. Ten podzia przedmiotw zmysowych (sensibiliw) przej (m.in.) Tomasz z Akwinu, wyrniajc sensibile per se proprium, sensibile per se commune i sensibile per accidens. W nowoytnoci, od czasw J. Locke'a, rozpowszechni si podzia jakoci zmysowych (jako bezporednich przedmiotw poznania zmysowego) na jakoci pierwotne (pierwszorzdne) i wtrne (drugorzdne). Pierwsze to jakoci dane co najmniej na dwu drogach zmysowych (a wic np. ksztat, wielko, pooenie, ruch), drugie to jakoci dane tylko na jednej drodze zmysowej (a wic np. barwa, dwik, smak, wo, ciar). Od przeomu XIX i XX w. obok tych wymienia si niekiedy jako trzeci rodzaj jakoci zmysowych jakoci emocjonalne, takie jak jasno, ponuro, potno, smutno czy rzewno88. Na przykad krajobraz w blasku soca jest radosny, wezbrany potok grony, melodia smutna lub wesoa, twarz pena niepokoju lub agodnoci. Zwrcono te na to uwag (fenomenologia, psychologia postaci), i - wbrew tzw. psychologii atomistycz-

Zob. Arystotelesa O duszy, ks. II, r. VI (418 a) i O zmysach i ich przedmiotach, r. I (436 u), take r. VII (447 a - 449 a). Por. S. A d a m c z y k , Tomistyczna teoria poznania zmysowego, 1938, rozdz. V; w. T o m a s z z A k w i n u , Traktat o czowieku. Summa teologiczna I, 75-89, 1955, s. 219 n (komentarz S. Swieawskiego). Przedmioty wsplne dane s zawsze w powizaniu z przedmiotami wasnymi danych zmysw (np. ksztat i wielko wzrok ujmuje w zwizku z barw, jako ksztat i wielko plamy barwnej, czego barwnego). 88 W zwizku z nimi zob. W. T a t a r k i e w i c z , Ekspresja przyrody, w: t e n e, Droga przez estetyk, 1972, s. 130-132 (take s. 133). 145

87

nej - na poziomie poznania zmysowego chwytamy nie tyle poszczeglne, odosobnione plamy barwne, kreski i linie, dwiki i szumy, zapachy i powiewy, z ktrych dopiero zestawiamy caoci przedmiotowe, ile od razu pewne ich spoiste ukady, figury, postacie, np. ukad bry w przestrzeni, ruch okrgego, czerwonego ciaa, zblianie si ludzkiej sylwetki, przebieg (w pewnym rytmie i tempie) okrelonej melodii. Trzeba specjalnych zabiegw, aby to, co zmysowo spostrzegane, pozbawi przedmiotowego uformowania, ustrukturalizowania, abymy zamiast przedmiotw, sytuacji przedmiotowych i procesw czy zdarze widzieli jedynie ukady lub sekwencje jakoci zmysowych. 21 02. STANOWISKA W SPRAWIE JAKOCI ZMYSOWYCH. - Czy jakoci zmysowe obiektywnie przysuguj przedmiotom materialnym? Czy spostrzeenia zmysowe wiernie nas informuj o treciowym uposaeniu wiata realnego? Rozmaite odpowiedzi na te pytania zgrupowa mona w kilka zasadniczych stanowisk: 1) Realizm integralny (jako stanowisko przedfilozoficzne: naiwny) gosi, e obiektywnie istniej wszystkie spostrzegane rodzaje jakoci zmysowych. Mog wprawdzie zachodzi zudzenia i pomyki, niemniej jednak podmiot poznajcy w zasadzie nie wytwarza tego, co spostrzega. 2) Realizm krytyczny (czciowy) gosi, e nie wszystkie rodzaje spostrzeganych jakoci zmysowych istniej obiektywnie. Co najmniej niektre z nich s wytworem dziaania lub organizacji podmiotu poznajcego albo szczeglnych okolicznoci spostrzegania. Naley rozrni rzecz w sobie" i rzecz dla nas" - midzy jedn a drug zachodzi rnica jakociowa. Locke wprowadzajc (nie bez poprzednikw) rozrnienie midzy jakociami pierwotnymi i wtrnymi, pierwsze uzna za obiektywne, drugie za subiektywne. 3) Realizm krytyczny przybra moe szczegln posta, zwan fenomenalizmem. Zdaniem fenomenalizmu bezporednio poznajemy jedynie sfer zjawisk, fenomenw, sfer co najmniej czciowo zalen od wiadomoci poznajcej (podmiotu poznania). Fenomenalici owe fenomeny (u anglosaskich analitykw: dane zmysowe") uwaaj przewanie za skutki lub podobizny rzeczy samych w sobie". Wedug jednych fenomeny porednicz w poznawaniu rzeczy samych w sobie", wedug innych zasaniaj je i problematyczne staje si istnienie rzeczy samych w sobie". 4) Idealizm w sprawie jakoci zmysowych gosi, e jakoci te s subiektywne, zale od wiadomoci poznajcej. G. Berkeley zwraca Locke'owi uwag, i jakoci pierwotne wystpuj zawsze w towarzystwie jakoci wtrnych i e uznanie jednych za subiektywne pociga za sob uznanie za subiektywne i pozostaych. A jeeli tak, to ginie nam sfera rzeczy samych w sobie, ginie sfera

146

przedmiotw realnych jako niezalenych w swym istnieniu i uposaeniu od wiadomoci poznajcej. 5) Mona poza tym gosi w tej sprawie bd neutralizm (wedug ktrego jakoci zmysowe nie s ani obiektywne, ani subiektywne; owa dychotomia jest pniejsza - ale skd pynie? neutralizm jest wysoce problematyczny), bd agnostycyzm lub sceptycyzm. Zarwno (np.) wrd neoscholastykw, jak i materialistw dialektycznych spotka mona realistw integralnych i realistw krytycznych (stanowiska te bywaj te nazywane percepcjonizmem i interpretacjonizmem). Jedn z wielu odmian realizmu krytycznego reprezentuje B. J. Gawcki swoim realizmem ewolucyjnym". Jeeli ciaa (przedmioty materialne, przedmioty fizyczne) istniej realnie, to maj zespl wasnych cech. To, co przede wszystkim dane w dowiadczeniu, to wanie przysugujce im jakoci zmysowe (w pewnym ukadzie, ustrukturowaniu). Znane argumenty wiadcz jednak o tym, i to, e jaka rzecz jawi si jako czerwona, pachnca, szeleszczca itd., zaley od naszej organizacji psychofizycznej, od naszego uposaenia w pewne organy zmysowe, take od przypadkowych okolicznoci spostrzegania. Rne gatunki organizmw widz (mog widzie) inaczej otaczajcy nas wiat; odmienne cechy lub te same cechy, lecz w innym zakresie i stopniu mog si jawi pod postaciami odmiennych jakoci zmysowych. To, co si widzi, zaley od tego, kto widzi i w jakich warunkach89. Najbardziej zobiektywizowana nauka, jak jest fizyka - twierdzi wielu realistw krytycznych - do opisu i wyjanienia wiata nie potrzebuje jzyka jakoci zmysowych, wystarczy jej bezjakociowy jzyk matematyczny. Sytuacja teoretycznie nie jest prosta. Mona jednak stwierdzi, co nastpuje: 1. Jeli w argumentacji posugujemy si rezultatami fizyki, biologii i innych nauk szczegowych, tym samym przyjmujemy ich wiarogodno. Sdzimy wic, e wiemy, jakie rzeczy (same w sobie) s lub by mog. U podstaw zabiegw poznawczych tych nauk stoj stwierdzenia empiryczne. Ich akceptacja to przecie akceptacja nonoci informacyjnej jakociowo-zmysowego widzenia wiata. Fizyka bynajmniej nie podwaa tego widzenia, jedynie opisuje i wyjania wiat (i samo widzenie jako naturalny proces zachodzcy w obrbie tego wiata) z innego aspektu, za pomoc swoistej aparatury pojciowej. 2. By moe nie naley przysugiwania jakoci zmysowych (zwaszcza niektrych, i to tak wzitych, jak jawi si w spostrzeeniu) pojmowa naiwnie, jako dosownego tkwienia" w danym przedmiocie materialnym. W kadym razie wystpowanie jakoci zmysowych podlega okrelonym prawidowociom, nieza89

Przedstawienie i dyskusja typowych argumentw realizmu krytycznego: I n g a r d e n , Podstaw teorii poznania, 10-12. 147

lenym od wiadomoci poznajcej. To, e dane ciao ma barw, wydaje dwik itd., znaczy, e przedmiot w jest taki, i w okrelonych okolicznociach tak a tak si zachowuje, w ten a ten sposb si przejawia wobec takich a takich odbiorcw" jego bycia w wiecie. Wystpowanie jakoci zmysowych (to, e przedmiot jawi si jako uposaony, odziany" w nie) jest wyznaczone przez przedmiot, jest jego wasnoci relacjonaln, a informacje dostarczone przez spostrzeenia nie trac waciwej im roli i doniosoci poznawczej. Proponowane tu stanowisko okreli mona jako realizm integralny w sabszej (osabionej) postaci. Dalszym osabieniem realizmu byoby potraktowanie jakoci zmysowych jako potencjalnych wasnoci realnych cia. Ograniczenia poznania zmysowego przezwycia czsto poznanie intelektualne.

22. ZAGADNIENIE UNIWERSALIW

22 00. Na otaczajcy nas, empirycznie dany wiat skadaj si rozmaite przedmioty jednostkowe, natomiast w naukach poszukuje si wiedzy oglnej, formuowanej za pomoc oglnych poj. W jaki sposb to, co oglne, odnosi si do tego, co jednostkowe? Czy istnieje og i jak rol odgrywa w naszym poznaniu? Oto zagadnienie uniwersaliw, czyli powszechnikw, zagadnienie szczeglnie ywo dyskutowane w redniowieczu, wzbogacone o nowe aspekty przez wspczesn logik i matematyk. Gwne stanowiska: nomi-nalizm, konceptualizm, realizm umiarkowany, realizm skrajny.
22 01. UNIWERSALIA. - Og moe wystpi w jzyku (jako nazwa oglna), w wiadomoci (jako pojcie oglne) i w sferze transcendentnej wzgldem jzyka i wiadomoci poznajcej (jako przedmiot oglny, czyli idea). Nazwa oglna to wyraenie, ktre na mocy swego znaczenia (w danym jzyku) nadaje si na nazw dla wielu przedmiotw, ktre ma wicej ni jeden desygnat. Nazwami oglnymi s wyraenia: czowiek, zwierz rozumne, figura geometryczna, trjkt, chimera90. Pojcie oglne to przedstawienie mylowe (nieogldowe), ktre odnie mona do wicej ni jednego przedmiotu; to tre mylowa aktu lub

Nie naley wiza podziau nazw na jednostkowe i oglne z podziaem nazw na puste i niepuste. Zob. I. D m b s k a , W sprawie tzw. nazw pustych, Przegld Filozoficzny" 44 (1948) 77-81. Precyzyjne, waciwe okrelenie treci i zakresu nazwy nie jest spraw atw. Por. J. L e s z c z y s k i , O treci nazw, Studia Logica" 9 (1960) 133-156. 148

90

akt rozumienia czy stosowania (ze zrozumieniem) nazwy oglnej. Pojciem oglnym bywa te nazywane znaczenie nazwy oglnej (w danym jzyku), przedmiot oglny to obiektywnie (tzn. niezalenie od wiadomoci i jzyka) istniejcy og, to (po platosku rozumiana) idea czowieka jako takiego, trjkta w ogle. Pojcia powstaj spontanicznie lub s wytworem wiadomie podejmowanych operacji. Proces tworzenia poj najczciej nazywa si abstrakcj. Istniej rne koncepcje natury abstrakcji, jej odmian. Od czasw Arystotelesa datuje si pogld o trzech zasadniczych typach czy stopniach abstrakcji (mianowicie: fizycznej, matematycznej, metafizycznej), przez wielu wspczesnych tomistw zarzucony. A b s t r a k c j a - najoglniej okrelajc - to czynno mylowa polegajca na pomijaniu w przedmiocie tego, co jednostkowe, rnicujce, zmienne, nieistotne, a wydobywaniu tego, co oglne, wsplne, powtarzajce si (stae), istotne; rezultatem abstrakcji jest abstrakt: pojcie jako wytwr, jako ukad oglnych treci, struktura mylowa powoana przez intencj formuujcej j wiadomoci. Odrnia si abstrakcj uoglniajc (generalizujc) i abstrakcj izolujc. Przeciwstawia si uniwersalia i t r a n s c e n d e n t a l i a . Pierwsze to pojcia dotyczce jakiej kategorii przedmiotw, odnoszce si do swych desyg-natw jednoznacznie, drugie to pojcia ponadkategorialne (powszechnobytowe), dajce si orzeka o swych desygnatach jedynie analogicznie. Te ostatnie odgrywaj istotn rol w metafizyce typu perypatetyckiego (np. w metafizyce tomistycznej), a wchodzc w gr analogi charakteryzuje si w niej jako analogi proporcjonalnoci waciwej. Transcendentalia (takie jak byt", jedno", co") tworzy si - wedug tomizmu egzystencjalnego - nie na drodze abstrakcji (czyli intelektualnego wyodrbnienia jednych treci, a pominicia innych, w oderwaniu od faktycznego istnienia przedmiotw), lecz na drodze separacji (intelektualne oddzielenie - wychodzc od odpowiednich sdw - tego, co transcendentalne, od tego, co kategorialne w bycie)91. Spord nietomistw swoisto transcendentaliw uwzgldnia rwnie T. Czeowski. Jego zdaniem oprcz przedstawialnych treci (cech) przedmiotom przysuguj sposoby bycia", takie jak istnienie, konieczno, moliwo, pikno czy dobro. Mona je stwierdzi (w odpowiedniego typu zdaniach), nie mona natomiast przedstawi sobie. Wprawdzie terminy dotyczce tych cech trakto-

Z oryginaln (w znacznym stopniu) teori transcendentaliw wystpi M. A. Krpiec OP. Dyskusja z ni: S. M a j d a s k i , O naturze logicznej transcendentaliw w aspekcie pryncypiw oglnej teorii bytu, RF 10 (1962) 1, 41-83; t e n e , Problemy asercji zdaniowej, 1972, s- 208-222; S t p i e , Istnienie (czego) a pojcie i sd, s. 244-247. Zob. te t e n e , Czy metafizyka czowieka jest moliwa? ZN KUL 16 (1973) 2, 57 n.

91

149

wane s jako nazwy, jednake waciwie s to funktory zdaniotwrcze od argumentw zdaniowych. Na przykad zdanie Jan istnieje" mona przeformuowa na prawd jest, e co jest Janem", zdanie Jan jest dobry" mona przeformuowa na zdanie dobrze jest, e co jest Janem", nie mona jednak takiej operacji dokona na zdaniu Jan jest wysoki". Transcendentalia w rnych operacjach logicznych zachowuj si inaczej ni pojcia innego typu92. 22 02. STANOWISKA W SPRAWIE UNIWERSALIW. - Nie wchodzc w bogate dzieje zagadnienia ani w szczegy dyskusji, poprzestaniemy na wymienieniu gwnych stanowisk w tej sprawie. N o m i n a 1 i z m gosi, i istniej wprawdzie nazwy oglne, nie istniej jednak ani pojcia, ani przedmioty oglne. Wobec tego nazwy oglne to skrty lub zespoy nazw jednostkowych. Dosownie i konsekwentnie rozumiany nomi-nalizm prowadzi do negacji jakiejkolwiek wiedzy oglnej, prowadzi do tezy staroytnego filozofa Antystenesa goszcej, e prawdziwe s tylko zdania stwierdzajce tosamo. Jeeli nie istnieje tre oglna, tzn. w jaki (jednoznaczny) sposb przysugujca wielu przedmiotom, to faszywe s zarwno pary zdar typu: Jan jest czowiekiem" i Barbara jest czowiekiem", jak i zdania typu istniej przedmioty czerwone". Poza tym - wbrew dowiadczeniu wewntrznemu - nominalizm bezzasadnie neguje istnienie aktw przedstawie oglnych. K o n c e p t u a l i z m gosi, e istniej nazwy oglne i pojcia oglne, jednake nic im nie odpowiada w sferze przedmiotowej, w rzeczywistoci transcendentnej. Przy tym konceptualizm przez pojcie moe rozumie akt lub tre aktu przedstawienia nieogldowego albo korelat tego aktu w postaci bytu intencjonalnego. Konceptualizm prowadzi do zatarcia rnicy midzy poznawaniem a wytwarzaniem. Dowiadczenie ujawnia, e tworzenie poj nie jest czynnoci (cakowicie) dowoln, e same przedmioty - takie same czy nieodrnialne pod pewnymi wzgldami - narzucaj nam okrelone ujcia pojciowe, e mylenie pojciowe stanowi sprawne narzdzie orientacji w rzeczywistoci. U m i a r k o w a n y r e a l i z m p o j c i o w y gosi, e istniej nazwy i pojcia oglne, nie istniej natomiast (obiektywnie) przedmioty oglne. Oglnym nazwom i pojciom odpowiadaj pewne zbiory (klasy) przedmiotw jednostkowych istniejcych w wiecie realnym lub w sferze czysto intencjonalnych wytworw wiadomoci - dziki posiadaniu wsplnych (takich samych, podobnych) cech lub dziki takiej samej naturze gatunkowej tych przedmiotw.

T. C z e o w s k i , O metafizyce, jej kierunkach i zagadnieniach, 1948, s. 70 -73; t e n- e, Filozofia na rozdrou, 1965, s. 38 n, 119 n, 172 n; t e n e, Czym s wartoci? Znak" 17 (1965) 408-411, 437 n. 150

92

Zagadnienie, jak to jest moliwe, e jednostkowe byty pod pewnymi wzgldami s takie same (i z tego powodu s egzemplarzami danego gatunku czy rodzaju, elementami okrelonego zbioru), jest bodaj najtrudniejszym problemem metafizycznym. Teoriopoznawczy spr o uniwersalia nie jest jednak zaleny od rozwizania tego zagadnienia. S k r a j n y r e a l i z m p o j c i o w y gosi, e istniej oglne nazwy, pojcia, przedmioty. Przedmiot oglny to obiektywnie istniejcy og, idea, ktrej konkretyzacjami s faktycznie istniejce indywidua. Idee umieszczano bd w odrbnej sferze bytu idealnego (Platon, fenomenologowie), bd w umyle osobowego Absolutu-Boga (w. Augustyn, Anzelm z Canterbury); niekiedy traktowano je jako posta bytu poredni midzy Absolutem a rzeczywistoci (Plotyn, Eriugena). Wedug tomizmu idee jako myli Boga (odgrywajce rol przyczyn wzorczych) s realne i jednostkowe93. Powysze stanowiska wystpoway w rozmaitych wersjach i sformuowaniach i nie jest atwo o zaklasyfikowanie niektrych pogldw (czy wyznajcych je autorw) np. do nominalizmu lub konceptualizmu. W staroytnoci nominalist by np. Antystenes z Aten, w redniowieczu Roscelin. Stanowisko jego ucznia i przeciwnika P. Abelarda (1079-1142) doczekao si wrd historykw rnych interpretacji; jego sermonizm zapewne by postaci realizmu umiarkowanego. Za typowego konceptualist uwaa si I. Kanta. Typowymi przedstawicielami realizmu umiarkowanego s Arystoteles i tomici. Stanowisko materializmu dialektycznego okrelone niekiedy jako konceptualizm - jest waciwie realizmem umiarkowanym; filozofowie marksistowscy nie stosuj jednak tego terminu do siebie ze wzgldu na jego historyczny zwizek z hylemorfizmem Arystotelesa. Gwni przedstawiciele realizmu skrajnego to Platon i fenomenologowie. Wedug tych ostatnich (E. Husserl, J. Hering, R. Ingarden i inni) zawarto idei jest bezporednio dana w ogldzie ejdetycznym, do ktrego prowadzi operacja ideacji czy uzmienniania (now teori formalnej struktury idei sformuowa polski fenomenolog R. Ingarden; zob. 10 03 oraz 5 02). Ju z powyszych - bardzo skrtowo potraktowanych - uwag wynika, e naley odrzuci zarwno nominalizm, jak i konceptualizm. Pozostaj realizm umiarkowany i realizm skrajny jako dwa konkurujce ze sob pogldy na temat ogu, sposobu jego istnienia i dania w naszej wiadomoci. Problem ten aktualny jest rwnie na terenie wspczesnej filozofii nauk formalnych94.

93 94

Zob. np. M. A. K r p i e c, Dlaczego zo. Rozwaania filozoficzne, Warszawa 1962, s. 80-87.

Zob. np. J. S u p e c k i, L. B o r k o w s k i, Elementy logiki matematycznej i teorii mnogoci, 1963, 7: Filozoficzne uwagi o pojciu zbioru; oraz Bibliografia (VI G). 151

Wspomnijmy jeszcze o pewnym bdnym wywodzie, prowadzcym niektrych (B. Bolzano, G. Frege, E. Husserl) do przyjcia realizmu skrajnego. Wychodzi on z absolutnego charakteru prawdy (zob. 19 03). Kada prawda jest niezmienna, niezalena od tego, kto j gosi i kiedy. A jeli tak, to np. zdanie 2 + 2 = 4" lub twierdzenie Pitagorasa s prawdziwe i wtedy, gdy nie istnieje aden podmiot poznajcy wygaszajcy te prawdy; nawet gdyby faktycznie nie istniay jakiekolwiek trjkty, twierdzenia geometrii byyby prawdziwe. Dotyczy to nie tylko prawd koniecznych, ale i prawd przygodnych. W takim razie istnieje idealna sfera prawd samych w sobie". Z tego jednak, e prawdziwo danego sdu jest absolutna (w wyej okrelonym sensie), nie wynika, i sdy istniej poza podmiotami poznajcymi. Prawdziwo jest wyznaczona jedynie przez relacj midzy treci sdu a jego przedmiotem, jednake sd istnieje tylko jako czynno lub wytwr (rezultat) czynnoci okrelonego podmiotu poznania.

23. ZAGADNIENIE WIEDZY KONIECZNEJ

23 00. Od czasw Hume'a i Kanta w filozofii europejskiej podwaano moliwo istnienia wiedzy zarazem koniecznej i rzeczowej (przedmiotowej). Jednake intelekcja, chwytajca zwizki sensu (rozumienie czego), jest warunkiem koniecznym uprawiania wiedzy racjonalnej, naukowej; a sens przedmiotw wiedzie ze sob pewne koniecznoci i wyznacza to, co moliwe i niemoliwe.
23 01. UWAGI WSTPNE. - Zagadnienie wiedzy koniecznej pozostaje w bezporednim zwizku ze sporem midzy aprioryzmem a aposterioryzmem (zob. 17 01) i jest cile zwizane z charakterem naszego poznania umysowego (zob. 16 04). Konieczno" mona okreli za pomoc moliwoci" i (funktora) negacji. Konieczne jest to, czego nie moe nie by lub co nie moe by inne (inaczej). Proponujemy tu odrni wiedz koniecznociow od wiedzy koniecznej. Pierwsza to wiedza dotyczca czego koniecznego, stwierdzajca konieczno (czego). Druga to wiedza, ktra nie moe nie by uznana lub nie moe by obalona. Mona to rozmaicie rozumie. I tak jaka wiedza nie moe by obalona bd dlatego, e jest niesprawdzalna (ale taka wiedza jest naukotwrczo bezwartociowa), bd dlatego, e jest niepowtpiewalna (pewna), bd dlatego, e jest koniecznie prawdziwa. Sd jest koniecznie prawdziwy wtedy i tylko
152

wtedy, gdy nie moe nie by tego, co (lub: tak, jak) stwierdza; konieczno ta pynie wic z przedmiotu sdu. Na przykad sd 2 + 2 = 4" jest koniecznie prawdziwy, gdy nie moe nie by tak, e 2 + 2 = 4. Jeli wtpienie ma odgrywa rol poznawcz, musi by odpowiednio umotywowane. Zalenie od racji wtpienia mamy rne jego typy. Jeli wiedza konieczna opieraaby si na bezporednim poznaniu (intelekcja, ogld ejdetyczny itd.) - byaby to konieczno syntetyczna - to wtpi wwczas to dopuszcza, e moe nie by tego, czego nie moe nie by (np. moe by tak, e czerwone jest zielone, e ta sama paszczyzna jest zarazem caa czerwona i caa zielona). Jeli wiedza konieczna opieraaby si na konwencji - byaby to konieczno analityczna - to wwczas mona tylko wtpi w celowo, a nie w prawdziwo dokonanego wyboru konwencji95. 23 02. STANOWISKA W SPRAWIE WIEDZY KONIECZNEJ. - Czy istnieje wiedza konieczna i jaki ma charakter? Naley tu wymieni nastpujce stanowiska: (1) Wiedza konieczna nie istnieje. Wszelka wiedza oparta jest na dowiadczeniu, a rejestrowanie, zestawianie rezultatw poznawczych dowiadcze moe doprowadzi co najwyej do wynikw prawdopodobnych. Wszelka afirmacja i negacja s obalalne. (2) Wiedza konieczna istnieje jedynie jako wiedza analityczna, wyznaczona przez dany system jzykowy. Wszelka wiedza rzeczowa, o ile jest formuowana w jzyku, ma swj skadnik analityczny, o ile zaley od bezporedniego poznania (jest rezultatem dowiadczenia), jest obalalna. Logika i matematyka to systemy bd czysto analityczne (wyznaczone przez przyjte konwencje), bd hipotetyczne, ktre trac swj charakter koniecznociowy, gdy s stosowane do opisu i wyjaniania rzeczywistoci. S schematami, narzdziami, ktre mona zmieni lub odrzuci. (3) Istniej dwa rodzaje wiedzy koniecznej: konieczno wiedzy analitycznej pynie z konwencji, z ustalenia pewnego systemu znakw i regu operowania nimi, konieczno wiedzy syntetycznej pynie z koniecznoci rzeczowej, ktrej ta wiedza dotyczy. (4) Konieczno analityczna opiera si na koniecznoci syntetycznej. Zwolennicy dwu ostatnich stanowisk przyjmuj jak posta intuicji intelektualnej (intelekcji), dziki ktrej ujmujemy poznawczo to, co przedmiotowo (rzeczowo) konieczne. Stanowisko (1) jest nie do utrzymania. Prawa logiczne (np. niesprzecznoci) czy prawa arytmetyki nie s rejestracj dowiadczenia lub empirycznie obalalnymi uoglnieniami indukcyjnymi. Zawsze 100 + 100 = 200, chocia poczy 95

Por. S. K a m i s k i , O prawdach koniecznych, SPhCh 4 (1968) 1, 47-72.

153

wszy np. dwa kosze jabek po 100 sztuk - doliczylibymy si niekiedy do 201 sztuk owocw. Rwnie stanowisko (2) nie jest do utrzymania. Warunkiem niezbdnym zbudowania i uywania systemw logiki czy matematyki jest ujmowanie pewnych przedmiotw (sensw przedmiotowo wzitych) i relacji w ich swoistoci, w tym, czym s (w swej istocie), jest dostrzeganie zwizkw koniecznych. Bez tego niemoliwa byaby jakakolwiek dedukcja, nie mona by konsekwentnie stosowa okrelonego systemu znakw. To ujmowanie ma charakter intelektualnego rozumienia czego, poznania syntetycznego, nie jest wyznaczone przez konwencje, lecz przez dany, badany przedmiot (ktrym w szczeglnym przypadku moe by sens wyrae jzyka czy zwizki logiczne midzy zdaniami zastanego systemu). Proponujemy stanowisko (4), przyjmowane m.in. przez fenomenologw, niektrych analitykw (A. Pap), nieobce tomistom. Mona by tu jednak podnie nastpujc trudno. Jeli co jest koniecznie prawdziwe, to jest prawdziwe zawsze i wszdzie. Jeli co nie jest koniecznie prawdziwe, to niekiedy moe by faszywe. Tymczasem to samo zdanie nie moe by raz prawdziwe, raz faszywe. Jeli wic co jest prawd, jest ni zawsze i wszdzie. Jeli A jest P i B jest P, to z tego nie wynika, e A = B. Nie zachodzi rwno midzy koniecznie prawdziwe" i prawdziwe zawsze i wszdzie". Nie mona koniecznoci" definiowa bez posuenia si moliwoci", bez uycia terminu modalnego. Jeeli zdanie Z jest prawd konieczn (cilej: formuuje lub wyraa prawd konieczn), to nie moe nie by tak, jak zdanie Z stwierdza. Jeeli zdanie Z' jest prawd, to jest tak a tak, jak zdanie Z' stwierdza. Bucefa ma ogon i cztery nogi, ale moe je straci, bdc koniem i Bucefaem; natomiast nie moe nie mie jakiego (okrelonego) ksztatu, ciaru czy barwy swej powierzchni. Dany byt nie musi koniecznie by, lecz skoro ju istnieje (inaczej nie byoby bytu), nie moe nie mie jakiego zespou kwalifikacji, jakiej treci (uformowanej). Przykady te dobitnie unaoczniaj (uwyraniaj) rnic midzy stwierdzeniem przygodnego faktu a stwierdzeniem koniecznoci czego lub czego koniecznego. Niektrzy prbuj innej argumentacji. Kada czynno poznawcza (np. akt bezporedniego poznania czego koniecznego) jest pewnym niekoniecznym faktem; z tego, e kto co zobaczy czy przey, nie wynika, e jest tak wanie, jak zobaczy czy przey, e osign prawdziwe poznanie96. Jest tu wiel96

Tak np. Ch. P e r e l m a n , O oczywistoci w metafizyce, w: Szkice filozoficzne Romanowi Ingardenowi w darze, Warszawa-Krakw 1964, s. 159-171; T. C z e o w s k i, O tak zwanym uzasadnieniu bezporednim i oczywistoci, w: t e n e, Filozofia na rozdrou, 1965, s. 73-81; por. te: A y e r, Problem poznania, rozdz. II; D. F r y d m a n, Zagadnienie oczywistoci u Franciszka Brentany, w: Charisteria. Rozprawy filozoficzne zoone w darze Wadysawowi Tatarkiewiczowi..., Warszawa 1960, s. 55-83; W. G a 1 e w i c z, Prawda i dobro w filozofii Franciszka 154

kie pomieszanie! Po pierwsze, sdy prawdziwe - jak wiemy - wprawdzie nie bytuj samodzielnie (jako byty idealne), jednake s prawdziwe nie dlatego, e je kto ywi, lecz dlatego, e stwierdzaj to, co stwierdzaj. Po drugie, rola poznawcza pewnej czynnoci polega nie na tym, i z faktu tej czynnoci co wynika, lecz na tym, e sensem tej czynnoci jest ujmowanie czego, uzyskiwanie informacji o czym. Mona t rol czynnoci poznawczej podwaa jedynie kierujc si informacjami zdobytymi w innych czynnociach poznawczych. Poznaniu mona przeciwstawi inne poznanie, nie mona natomiast poznaniu przeciwstawi niepoznania, brak poznania. Stwierdzenie niewiedzy te jest wiedz. 23 03. RODZAJE WIEDZY KONIECZNEJ. - Mona wyrni nastpujce rodzaje wiedzy koniecznej: 1) Wiedza konieczna analitycznie: (a) tautologie logiczne (np.: C p p), (b) podstawienia tautologii (np.: Kawaler jest kawalerem), (c) definicyjne podstawienia tautologii (np.: Kawaler jest to mczyzna nieonaty). 2) Wiedza konieczna syntetycznie: (d) zdania, ktrych negacja prowadzi do negacji ich istnienia (np.: Poznanie istnieje), (e) zdania stanowice protoky przey (np.: Spostrzegam teraz tu oto stojce zielone drzewo), (f) zdania ujmujce relacje midzy (prostymi) jakociami (np.: Ta sama powierzchnia nie moe zarazem by caa czerwona i caa zielona). Zdania (d) ujawniaj swoj konieczn prawdziwo poprzez konsekwencje ich negacji. Zdania (e) partycypuj w nieomylnoci intuicji przeywania (nie mog nie przeywa tego, co przeywam). Zdania (f) operujc terminami pierwotnymi (niedefiniowalnymi) nie daj si sprowadzi do zda analitycznych97; s one rezultatami intelekcji, rozumiejcego wgldu w sens tego, do czego owe terminy si odnosz. Nie tylko rozrniamy to, co zrnicowane, ale i ujmujemy relacje midzy tym, co zrnicowane; przy tym ujmujc swoisto (jako, sens, natur) tego, co rne, rozrniamy przypadkowy i nieprzypadkowy charakter owych relacji. Poza tym trzeba odrni wiedz konieczn bezwzgldnie od wiedzy koniecznej wzgldnie. Na przykad zdanie Istnieje poznanie ludzkie" jest koniecznie prawdziwe w ustach" czowieka, zdanie Ja istniej" jest koniecznie
97

Brentany, Archiwum Historii Filozofii i Myli Spoecznej" 30 (1984) 115-130. Spr o analityczno (por. przypis 77).

Zob. P o z n a s k i ,

155

prawdziwe w ustach" wygaszajcego je ze zrozumieniem podmiotu (osoby poznajcej). Wedug filozofii klasycznej (np. tomizm, fenomenologia) wiedza konieczna jest osigalna - midzy innymi i przede wszystkim - w ramach logiki i matematyki oraz metafizyki (ontologii). Wiedz konieczn osiga si te w teorii poznania.

24. TYPY I STRUKTURA NAUK

24 00. Istniej rne pogldy na temat struktury nauk i teorii naukowych, na temat charakteru operacji naukotwrczych i wartoci ich rezultatw poznawczych. Podkrela si na og, e zasadniczym czynnikiem rnicujcym nauki jest metoda ich uprawiania (metoda budowania w danej nauce teorii, uzyskiwania, uzasadniania twierdze), sposb podchodzenia do przedmiotu (sposb jego badania, wyjaniania), sposb realizacji celw danej nauki, take typ aparatury pojciowej. Wstpn spraw jest rozstrzygnicie, czy nauka ma do czynienia z przedmiotem zastanym, odkrywanym, czy z - tak lub inaczej - skonstruowanym przez poznajc wiadomo. Mimo rnic w pogldach na struktur nauk nadal mona utrzyma oglny podzia nauk niefilozoficznych (zwanych te szczegowymi) na dedukcyjne i indukcyjne; nie musi si on pokrywa z podziaem nauk na aprioryczne i aposterioryczne.
24 01. NAUKI DEDUKCYJNE I INDUKCYJNE. - Wspomnielimy wyej o gwnych grupach nauk (2 03), o bezporednim i porednim uzasadnianiu twierdze (16 03) i typach wnioskowania jako uzasadniania poredniego (16 07). Mwilimy rwnie o dedukcyjnej metodzie budowania teorii oraz o asemantycznej (czysto syntaktycznej) i semantycznej interpretacji sformalizowanych systemw logicznych lub matematycznych (9 02). Nawizujc do tych uwag, rozpatrzmy teraz pewien - istotny z metodologicznego punktu widzenia - podzia nauk. W kadej nauce (w kadej teorii naukowej jako uporzdkowanym zespole twierdze na okrelony temat) wystpuj twierdzenia pierwotne i wtrne. Pierwsze s przyjte bd na podstawie bezporedniego poznania (dowiadczenia)98,
98

Celowe jest odrnienie midzy protokem a rezultatem dowiadczenia (czy szerzej: bez-156

bd na podstawie konwencji, decyzji uprawiajcych nauk. Mwimy wtedy o bezporednim uzasadnieniu lub aksjomatycznym przyjciu tych twierdze". Drugie s uznane na podstawie (m.in.) innych, wczeniej przyjtych twierdze, s wyprowadzone (wywnioskowane) z uprzednio uznanych - w danej nauce -twierdze. Ot nauki dedukcyjne to nauki, w ktrych twierdzenia wtrne (uzasadnione porednio) przyjmuje si wycznie na drodze wnioskowania dedukcyjnego (niezawodnego). Natomiast nauki indukcyjne dopuszczaj lub gwnie stosuj jako uzasadnienie porednie wnioskowanie niededukcyjne (czsto oglnie nazywane indukcyjnym). Przy tej charakterystyce nauk dedukcyjnych i indukcyjnych nie wchodzimy jeszcze w spraw rodzaju twierdze pierwotnych tych nauk, sposobu ich uznawania w danej teorii. Zestawiany niekiedy z powyszym podzia nauk na aprioryczne i aposterioryczne mona rnie rozumie. Na przykad tak, e w naukach aposteriorycznych (empirycznych) twierdzenia pierwotne teorii uznaje si na podstawie bezporedniego poznania (lub wziej: dowiadczenia), natomiast w naukach apriorycznych twierdzenia pierwotne uznaje si bez odniesienia do poznania bezporedniego, niezalenie od dowiadczenia. W przeprowadzeniu tego rozrnienia podstawow rol odgrywa oczywicie - przyjta koncepcja bezporedniego poznania lub dowiadczenia oraz rozumienie zalenoci czy niezalenoci wzgldem niego. 24 02. INTERPRETACJE NAUK DEDUKCYJNYCH. - Typowe przykady nauk (teorii) dedukcyjnych stanowi systemy logiczne i matematyczne, np. dwuwartociowy system rachunku zda lub teoria mnogoci. Nie wchodzc w historyczne postacie tych teorii, wymiemy ich wspczesne interpretacje. Zwracamy tu uwag na dwa momenty: sposb pojmowania charakteru i podstawy uznania twierdze pierwotnych (aksjomatw) systemu oraz sposb pojmowania charakteru i podstawy regu uzasadniania twierdze wtrnych w systemie (praw, wedug ktrych przebiegaj wnioskowania dedukcyjne). 1. Empiryzm uwaa aksjomaty nauk dedukcyjnych za twierdzenia uzyskane dziki dowiadczeniu. Poniewa s to jednak zdania oglne (nie dadz si potraktowa jako protokoy lub bezporednie rezultaty poszczeglnych spostrzee czy przypomnie), empiryzm musi uzna, i aksjomaty logiki czy matematyki

poredniego poznania) oraz sdem orzekanym w obliczu przedmiotu danego w dowiadczeniu. Protokem spostrzeenia zbliajcego si czowieka jest zdanie Widz, e zblia si czowiek", a jego rozultatem (poznawczym) jest zdanie Zblia si czowiek". 99 Aksjomat moe by postulatem lub (jeli jest twierdzeniem oczywicie prawdziwym) pewnikiem. 157

wywnioskowuje si indukcyjnie z jednostkowych zda spostrzeeniowych. Gdyby rwnie reguy wnioskowania (prawa dedukcji) - jak chc niektrzy empiryci - uwaa za uzyskane indukcyjnie (przy udziale np. indukcji enumeracyjnej lub wnioskowania przez analogi), sprowadzaoby si wwczas nauki dedukcyjne do (pewnej postaci) nauk indukcyjnych. 2. Inny pogld, ktry zalenie od sposobu pojmowania dowiadczenia bdziemy zalicza do aposterioryzmu lub aprioryzmu, gosi, e matematyka (lub take logika) swoje aksjomaty uzyskuje w szczeglnego typu bezporednim poznaniu, stanowicym wgld w sens czy istot badanego przedmiotu. Jest to typ percepcji czysto intelektualnej. Rne wersje tego stanowiska spotykamy np. u Kartezjusza, Kanta, fenomenologw. Aksjomaty nauk dedukcyjnych w tym ujciu to zdania oczywiste. W percepcji intelektualnej mona te widzie rdo i podstaw uznania regu wnioskowania. 3. Nastpny pogld - nazwijmy go: lingwistyczny - gosi, e aksjomaty logiki i matematyki s zdaniami analitycznie prawdziwymi, tzn. wyznaczonymi przez uywany jzyk. Tak samo ma si sprawa z reguami wnioskowania. To ujcie zakada, i systemy logiczne lub matematyczne buduj si na terenie czy w ramach okrelonych, zastanych jzykw. 4. Mona przyj, i budowanie teorii logicznej czy matematycznej jest zarazem konstruowaniem pewnego jzyka. Sens pewnego ukadu formu (i sens skadnikw tych formu) jest ukonstytuowany wycznie przez decyzj nadania im pewnej okrelonej roli w samym systemie, przez potraktowanie ich jako aksjomatyki tego systemu. Tak rozumiany system jest po prostu systemem gry w przeksztacanie napisw. System taki peni funkcj poznawcz dopiero wtedy, gdy znajdziemy dla niego przedmiotowy model, czyli tak dziedzin, ktrej przedmioty speniaj jego aksjomatyk (i reguy). 5. Z innej strony mona rozpatrywa systemy dedukcyjne bd jako co stanowczo stwierdzajce (aksjomatami lub reguami), bd czysto zaoeniowo (jakby na prb, jak w okresie warunkowym nierzeczywistym) przyjmujce aksjomaty lub reguy. Mamy wic asertywn i hipotetyczn interpretacj logiki i matematyki. Jest to zapewne uproszczenie stanu problematyki. Wie si ona - midzy innymi - z zagadnieniem sposobu istnienia przedmiotw matematyki (liczb, figur geometrycznych, zbiorw, relacji). Dodajmy, i posta systemw dedukcyjnych mog te przyjmowa teorie nauk przyrodniczych, a nawet humanistycznych. Mamy prby aksjomatyzacji teorii na terenie fizyki, biologii, nawet psychologii i innych nauk. Naley si spodziewa, e bd si one dalej znacznie rozwija, mimo wykazanych przez metalogik ogranicze tej metody budowania teorii naukowych (ogranicze

158

polegajcych - krtko mwic - na niezupenoci lub nierozstrzygalnoci systemw bogatszych). 24 03. INTERPRETACJE NAUK INDUKCYJNYCH. - Rnic midzy naukami przyrodniczymi a humanistycznymi (zwanymi te spoecznymi) upatrywano w rnych momentach (pomijamy rnice przedmiotw): w przesankach (humanistyka oprcz zda empirycznych przyjmuje zdania oparte na rozumieniu czyich wytworw, wypowiedzi, znakw, oprcz ekstraspekcji posuguje si introspekcj), opisie (przewaga typologizacji nad klasyfikacj), wyjanianiu (raczej funkcjonalno-teleologiczne ni przyczynowe), wprowadzeniu elementu aksjologicznego czy wrcz normatywnego100. Jeli jednak teorie nauk humanistycznych nie nabieraj charakteru filozoficznego, nie s fenomenologi, metafizyk czy aksjologi szczegow, to zasadniczo pod wzgldem metodologicznym nie rni si one od teorii nauk przyrodniczych. Nie mogc tu wchodzi w bardzo rozbudowane analizy oraz wci ywo prowadzone dyskusje na temat struktury teorii nauk szczegowych nieformalnych, na temat bazy empirycznej i (ewentualnie) pozaempirycznej tych teorii, na temat sposobu uzasadniania (sprawdzania, potwierdzania, obalania) twierdze na ich terenie, formuowania praw i hipotez, krtko tylko wymienimy gwne koncepcje nauk indukcyjnych. 1. Zarzucono waciwie pogld, wedug ktrego podstawowym sposobem poznawania (np.) przyrody jest obserwacja i uoglnianie jednostkowych faktw, zdarze, procesw itp. i formuowanie t drog praw rejestrujcych (wystpowanie pewnych zdarze, sytuacji, prawidowoci), oglnych praw przyrody i (niedostatecznie jeszcze sprawdzonych) jednostkowych lub oglnych hipotez (przypuszcze). Teoria (ukad praw oglnych i hipotez) miaa opisywa - pewien zesp zjawisk lub dziedzin rzeczywistoci - poprzez indukcyjne uoglnienie i wyjania (przede wszystkim przyczynowo) w wietle najoglniejszych praw przyrody. 2. Wkrtce jednak - w miar postpu bada metodologicznych i rozwoju przyrodoznawstwa - powysza koncepcja zacza budzi wtpliwoci. Wyjciowe zdania empirycznie s zawodne; obserwacje (tym bardziej eksperymenty) kierowane s jakimi zadaniami, s teoretycznie zaangaowane; oglne prawa - nawet te, ktre miay by jedynie rejestracjami dowiadczenia - waciwie odnosz si do pewnych przedmiotw i sytuacji wyidealizowanych, posuguj

T. C z e o w s k i , O naukach humanistycznych, w: t e n e , Odczyty filozoficzne, Toru 1958, s. 44-58; W. T a t a r k i e w i c z , Nauki nomologiczne a typologiczne, w: tene, Droga do filozofii i inne rozprawy filozoficzne, Warszawa 1971, s. 53-62; oraz Bibliografia (HI). 159

100

si fikcjami"; niejasny jest status epistemologiczny takich zasad, jak prawo grawitacji czy prawa dynamiki I. Newtona (uoglnienie, konwencja terminologiczna czy tzw. opis analityczny?); jedyn teoretyczn podstaw stosowania indukcyjnych procedur uzasadniania twierdze s - na gruncie przyrodoznawstwa nieuzasadnialne bez popenienia petitio principii - zaoenia co do struktury badanej rzeczywistoci (np. powtarzalno elementw i zespow elementw, wystpowanie ukadw wzgldnie izolowanych, determinizm); w faktycznym rozwoju fizyki i innych nauk wiksz rol odgrywa inwencja, stawianie hipotez i poszukiwanie ich potwierdze ni uoglnianie zaobserwowanych faktw, sumowanie i segregowanie zarejestrowanych danych empirycznych. Okazuje si wreszcie, e na terenie tzw. nauk indukcyjnych nie obala si jakiej hipotezy czy jakiego pojedynczego uoglnienia, lecz obala si hipotez czy uoglnienie wraz z ich teoretycznym uwikaniem, zapleczem; std w rozmaity sposb mona uzgadnia teori z danymi empirycznymi. Dodajmy, i stosowane instrumenty uzaleniaj wyniki obserwacji i eksperymentw od - midzy innymi - teorii tych narzdzi. 3. Indukcjonizm przezwyciano najpierw w kierunku konwencjonalizmu (empirycznie dane fakty dopuszczaj szereg wyjanie, wybr teorii jest spraw prostoty i elegancji, w rozwoju przyrodoznawstwa wan rol odgrywaj przyjte definicje czy dodatkowe hipotezy, od decyzji badacza zaley sposb usunicia niezgodnoci midzy faktami a teori), nastpnie w kierunku dedukcjonizmu (antyindukcjonizmu, hipotetyzmu). Wedug tego drugiego - na terenie wspczesnej metodologii nauk zainicjowa go K. Popper - twrcze uprawianie nauki polega przede wszystkim na sformuowaniu na dany temat teorii (speniajcej pewne formalne warunki), nastpnie wyprowadzaniu z niej dedukcyjnie - jako konsekwencji - twierdze dotyczcych empirycznie danej rzeczywistoci, prze widujcych sposb zachowania si rzeczy czy przebieg procesw w okrelonych warunkach, oraz na podejmowaniu obserwacji, konstruowaniu eksperymentw, ktre mogyby obali t teori. Kada teoria naukowa winna by - ze swej natury - obalalna, przeto kade jej potwierdzenie jest potwierdzeniem tymczasowym. Dedukcjonizm, odrzucajc indukcj jako metod uzasadniania twierdze, neguje waciwie istnienie nauk indukcyjnych w przyjtym wyej znaczeniu. 4. Wymiemy tu jeszcze pogld sformuowany przez logika i filozofa amerykaskiego, neopragmatyst W. V. O. Quine'a. Wyszed on od zaatakowania jednego z dwu dogmatw neopozytywizmu (drugim byo utosamienie sensownoci zdania z jego sensualn sprawdzalnoci): tezy o zachodzeniu ostrej granicy midzy zdaniami analitycznymi i syntetycznymi. Wedug Quine'a nie mona poprawnie zdefiniowa zdania analitycznego i std nie mamy precyzyjnego kryterium odrniania tych dwu rodzajw zda. Rnica midzy logik i mate160

matyk a fizyk czy biologi pod wzgldem ich stosunku do dowiadczenia ma charakter ilociowy. Prawdziwo zda jest wspwyznaczona przez czynniki jzykowy i faktualny, z tym e ich stosunek moe si rnie ksztatowa. Wiedza nasza ma sens empiryczny jako cao. [...] nauka jako cao podobna jest do pola siy, ktrego warunkami brzegowymi jest dowiadczenie. Konflikt z dowiadczeniem na brzegach pola powoduje odpowiednie przystosowanie w jego wntrzu. Niektrym ze zda zostaje przypisana inna warto logiczna. Zmiana oceny jednych zda pociga zmian oceny innych za spraw ich logicznych zwizkw, przy czym prawa logiki s po prostu dalszymi twierdzeniami systemu, pewnymi innymi elementami pola. Zmieniwszy warto logiczn jednego zdania, musimy zmieni warto logiczn niektrych innych, ktre mog by zarwno zdaniami powizanymi logicznie z tym pierwszym, jak i zdaniami ustalajcymi same zwizki logiczne. Pole jako cao jest jednak na tyle niezdeterminowane przez swe warunki brzegowe, tj. przez dowiadczenie, e istnieje znaczna swoboda wyboru zda, ktre wobec danego konfliktu z dowiadczeniem maj by przecenione. adne poszczeglne wiadectwo dowiadczenia nie jest zwizane z jakim okrelonym zdaniem z wntrza pola; zwizek ten ma co najmniej charakter poredni, za spraw rwnowagi pola jako caoci"101 (s. 65). [...] schemat pojciowy nauki jest w ostatecznym rachunku rodkiem, ktry suy przewidywaniu przyszego dowiadczenia na podstawie dowiadczenia minionego" (s. 67). Krawd systemu musi by zgodna z dowiadczeniem; reszta, ze wszystkimi jej wyszukanymi mitami i fikcjami, podporzdkowana jest celowi upraszczania praw" (s. 69). Nie jest to po prostu indukcjonizm, lecz empiryzm z domieszk konwencjonalizmu, przy czym - zdaniem Quine'a - w konwencjonalizm ma motywacj pragmatyczn. Jeeli chodzi o przedmiot teorii w naukach indukcyjnych, to mamy w tej sprawie stanowiska realizmu (przyrodoznawstwo itd. dotyczy pewnych aspektw, a nawet wedug niektrych - istoty wiata realnego) i fenomenalizmu (nauki te ujmuj nie rzeczy w sobie", lecz ich aspekt dla nas"; relacja midzy sfer poznawalnych zjawisk a transcendentn rzeczywistoci ley poza zakresem rozwaa przyrodoznawstwa)102.
W. V. O. Q u i n e, Z punktu widzenia logiki, 1969. Metodzie i strukturze nauk szczegowych indukcyjnych" powicona jest wikszo pozycji w III dziale Bibliografii. Gwne kierunki i etapy rozwoju teorii tych nauk od K. Poppera zwizane s z pracami m.in. S. Toulmina, T. S. Kuhna, N. R. Hansona, I. Lakatosa, P. K. Feyerabenda, take J. D. Sneeda.
102 101

Rozdzia

IV

ZNAKI I SYSTEMY ZNAKW


25. ISTOTA I FUNKCJE ZNAKW. SPOSB ISTNIENIA ZNAKW

25 00 Znak to twr dwuwarstwowy (dwustronny), zoony z nosiciela znaczenia i znaczenia. Spord rozmaitych funkcji znaku naczeln jest odsyanie jego uytkownika do przedmiotu innego ni sam znak.
25 01. SZERSZE I WSZE POJCIA ZNAKU. - Przy najszerszym rozumieniu termin znak" oznacza wszelki przedmiot, ktry w jakikolwiek sposb odnosi jego uytkownika (jako znaku) do czego transcendentnego wzgldem tego przedmiotu, ktry stanowi medium (rodek) w docieraniu do czego, w udostpnianiu czy przywoywaniu czego innego (desygnatu znaku, przy szerokim rozumieniu sowa desygnat"). Co najmniej redniowiecza siga rozrnienie midzy znakami instrumentalnymi (ktre peni funkcj znaku, o ile same stan si tematem wiadomoci, ktre odgrywaj rol medium uod w poznaniu) i znakami formalnymi (ktre odnosz do swego desygnatu bez uprzedniego stania si przedmiotem wiadomoci, ktre s przezroczyste" i w poznaniu odgrywaj rol medium quo). Od C. S. Peirce'a wielu przyjmuje szerokie pojcie znaku, obejmujce indeksy (symptomy, oznaki), ikony (obrazy) oraz symbole (wyraenia jzykowe itp). Niektrzy znakiem nazywaj jedynie obrazy i symbo-le (w terminologii Peirce'a). R. Ingarden wyrnia oznaki, znaki w sensie wtasciwym, obrazy i wyraenia jzykowe i jest przeciwnikiem operowania oglnym pojciem znaku. I. Dmbska wyrnia oznaki naturalne i konwencjonalne (.symptomy i sygnay), znaki ikoniczne oraz symbole; z tym e obok konwencjonalnych znakw-symboli (wyraenia jzykowe) wymienia symbole metaforyczne (symboliczno snw, mitw itp.). M. Wallis za znaki waciwe uwaa
163

znaki ikoniczne, znaki konwencjonalne (typu wyrae jzyka) i symbole (np. lew jest symbolem siy lub pychy). Jzykoznawca T. Milewski wyrnia jako zasadnicze rodzaje znakw symptomy i sygnay, te ostatnie dzieli na apele i sygnay semantyczne, te znw na obrazy i sygnay arbitralne, ktre z kolei poddaje dalszym podziaom. Niech te przykady wska na rozmaito podziaw znakw i rozbieno w terminologii. Dla nas znak to znak ikoniczny (np. fotografia, globus) i znak konwencjonalny (np. sygna kolejowy, wyraenie danego jzyka). W dalszych uwagach bdzie mona poruszy tylko niektre, wybrane kwestie. 25 02. STRUKTURA ZNAKU. - W kadym znaku wyrnia si dwie warstwy: nosiciela znaczenia i znaczenie (znaku). Nosicielem znaczenia (sensu) jest - zazwyczaj przynajmniej - jaki przedmiot materialny, intersubiektywnie dostpny, ale wzity nie w swej indywidualnoci (jako okrelony konkret materialny), lecz w swej typowoci, w typowej postaci (typowy ksztat, kolor, typowe brzmienie). Waciwie - cile biorc - to nie indywidualny przedmiot realny (konkretne ciao), lecz wystpujca w nim jako postaciowa103 lub ukad takich jakoci jest nosicielem znaczenia w znaku. Na przykad w znaku jzykowym (jzyka mwionego) nosicielem znaczenia jest pewien typ brzmienia lub jako postaciowa brzmienia (sowa czy morfemu), naleca do waciwego danemu jzykowi systemu fonologicznego. Natomiast z n a c z e n i e m znaku jest zesp funkcji (rl), jakie on - jako znak wanie - spenia. Jak si wydaje, sprowadzaj si one ostatecznie do czterech: przedstawianie, komunikowanie, wyraanie i oddziaywanie. Powizanie znaczenia z nosicielem znaczenia, nadanie pewnym jakociom postaciowym okrelonego sensu zachodzi na mocy intencji wiadomoci znakotwrczej lub wiadomoci uytkownika znaku jako znaku. Aktowo zorganizowana wiadomo jest nie tylko intencyjna, lecz obdarzona si intencjonalizacji: potrafi obdarzy jaki przedmiot (zastany lub wytworzony) szczeglnymi rolami, potrafi przekaza mu (czysto intencjonalnie) wasn intencyjno, odniesienie do pewnego transcendensu.

Jako postaciowa jest to naocznie dana jako, podbudowana przez ukad czy sekwencje (o odpowiedniej strukturze) innych jakoci, pojawiajcych si (co najmniej) jako to jakoci postaciowej, warunkujcych jej wystpienie, numerycznie wymienialnych; jakociami postaciowymi s np. trjktno lub kwadratowo (jako rys naocznie dany) pewnej figury czy bryy, melodia, barwa (dwikowa) jakiego akordu, rytm, np. bolera, a take ponuro jakiego krajobrazu itp. 164

103

25 03. FUNKCJE ZNAKU. - Zachodzi rozbieno w nazewnictwie poszczeglnych funkcji znakw, a take w pogldach na ilo zasadniczych spord nich. Sprawy te zwizane s z pogldami na istot i sposb istnienia znaku. Wraz z R. Ingardenem wyrniamy tu cztery gwne role znaku: przedstawianie, komunikowanie, wyraanie, oddziaywanie. P r z e d s t a w i a n i e (zwane niekiedy funkcj symboliczn znaku) to szeroko pojte oznaczanie, odnoszenie przez znak uytkownika znaku do przedmiotu transcendentnego wzgldem znaku; ma to miejsce np. przy przedstawianiu jakiej postaci czy sytuacji przez fotografi lub rysunek, przy nazywaniu jakiego przedmiotu lub stwierdzeniu (opisaniu) jakiego stanu rzeczy w jzyku. K o m u n i k o w a ni e to funkcja powiadamiania przez nadawc znaku odbiorcy (aktualnego lub potencjalnego) o czym, to funkcja przekazywania informacji. Nie moe by speniana przez znak bez powizania z funkcj przedstawiania czego. Wyra a n i e (funkcja ekspresyjna znaku) to rola znaku jako oznaki, jako symptomu stanu nadawcy znaku; zachodzi przez sam fakt posuenia si przez kogo w okrelony sposb znakiem. Niektrzy bdnie mieszaj j z funkcj komunikowania, o ile ta dotyczy samego nadawcy. O d d z i a y w a n i e (funkcja impresyjna, apelowanie, sygnalizowanie) to funkcja wywoywania skutkw u odbiorcy, posuenia si znakiem jako narzdziem dziaania, np. wywoanie okrelonego postpowania u odbiorcy znaku, ustalenie pewnej konwencji104. Dwie ostatnie funkcje nie s swoistymi funkcjami znakw. Natomiast za takie na og uwaa si dwie pierwsze funkcje. Z tym e dyskusyjne jest, czy mog by znaki odgrywajce rol przedstawiania bez roli komunikowania. Istniej rozmaite odmiany czy sposoby speniania tych funkcji przez znaki ikoniczne, wyraenia jzykowe itd. 25 04. SPOSB ISTNIENIA ZNAKU. - Na temat sposobu istnienia znakw (i systemw znakw, np. jzyka) sformuowano rozmaite pogldy. Zagadnienie to jest szczeglnym przypadkiem zagadnienia sposobu istnienia rozmaitych wytworw ludzkich i szczegow postaci sporu midzy realizmem a idealizmem (w wersji metafizycznej). A oto gwne stanowiska:

Pozostaje do rozwaenia, czy trzeba osobno wyrni funkcj performatywn (dokonaw-cz) pewnych wyrae, czy te mona j sprowadzi do kombinacji innych funkcji. O performaty-wach zob.: J. L. A u s t i n, Performatywy i konstatacje, w: M. H e m p o 1 i s k i, Brytyjska szkoa analityczna, Warszawa 1974, s. 235-244 lub w: J. L. A u s t i n, Mwienie i poznawanie, Warszawa 1993; Z. Z i e m b i s k i , Logiczne podstawy prawoznawstwa, Warszawa 1966, s. 26-34. Take: J. S z y m u r a, Jeyk, mowa i prawda w perspektywie fenomenologii lingwistycznej J. L. Austina, Wrocaw 1982, s. 196 n, 209 nn.; E. G r o d z i s k i , Wypowiedzi performatywne, Wrocaw 1980 (polemika na temat tej ksiki: SF 1980, 8 i 9); P. R u t a, Wybra-ne aspekty filozoficzne wypowiedzi performatywnych, RF 43 (1995) 1, 117-136. 165

104

Fizykalizm twierdzi, i znaki (jzyki) s przedmiotami fizycznymi, realnymi. Fotografia utosamia si z pewnym kawakiem bony celuloidowej lub kawakiem papieru (odpowiednio pocieniowanym, zabarwionym), wyraenie jzykowe z konkretn plam atramentu czy farby drukarskiej lub z konkretnym (tu oto zabrzmiaym i przebrzmiaym) dwikiem itd. albo z wybranymi (lecz przecie nadal jednostkowymi, fizycznymi) cechami tych przedmiotw. Psychologizm uwaa, e znaki (systemy znakw) to akty lub treci aktw uywania tych znakw (lub co najwyej jeszcze dyspozycje do przeywania tych aktw), to pewne indywidualne, przemijajce stany, czynnoci w strumieniu wiadomoci, w obrbie psychiki posugujcego si znakami. Jak tam znaczenie byoby czym fizycznym, tak tu - czym psychicznym, wiadomociowym. Trzecie stanowisko - znacznie rzadziej proponowane - gosi, e znaki i systemy znakw istniej obiektywnie, idealnie, e istnieje sfera sensw (jako takich), a poszczeglne uycia znakw w pewnym sensie zakadaj tak sfer sensw, s konkretyzacjami idealnych sensw. Wreszcie ostatnie stanowisko twierdzi, e znaki i jzyk istniej czysto intencjonalnie, jako transcendentny (strukturalnie) wzgldem wiadomoci uytkownikw znakw wytwr wiadomoci, obdarzony przez ni (wtrn, nadan) intencjonalnoci. Nie przeprowadzajc tu dokadnej dyskusji105 zaznaczymy krtko, i trzy pierwsze stanowiska nie wydaj si moliwe do utrzymania. Znaki jako przedmioty wytworzone i ulegajce rozmaitym zmianom nie s przedmiotami idealnymi. Nie s te czym realnym: cielesnym lub psychicznym. Operacje znakotwrcze nie s ani tworzeniem lub przeksztacaniem przedmiotw fizycznych, ani ksztatowaniem wasnej psychiki. W rozumieniu portretu czy tekstu literackiego, w ukadaniu tekstu jzykowego znaki dane nam s jako transcendensy, ale nie jako przedmioty spostrzee zmysowych (jak ciaa) ani jako przedmioty samowiadomoci (jak zawarto strumienia wiadomoci czy wasna psychika). Gdyby fizykalizm lub psychologizm byy prawdziwe, nie miayby sensu powiedzenia, e posugujemy si tym samym jzykiem, e dwa rozmawiajce ze sob podmioty uywaj danego znaku w tym samym lub nie w tym samym znaczeniu. Teoria jzyka mogaby by uprawiana tylko jako dzia fizyki lub psychologii. Wobec tych i innych konsekwencji opowiadamy si za czwartym z wymienionych stanowisk w sprawie sposobu istnienia znakw i ich systemw.

105

Zob. I n g a r d e n , Z teorii jeyka. 166

26. RODZAJE ZNAKW. SYSTEMY ZNAKW

26 00. Znaki (w sensie waciwym) dziel si na znaki ikoniczne (obrazy) i znaki konwencjonalne. Znak peni swe funkcje znakowe (semiotyczne) w zasigu okrelonego kodu, w powizaniu z innymi znakami danego systemu i w opozycji do nich. Szczeglnym typem systemu znakw jest jzyk.
26 01. OZNAKI I ZNAKI W SENSIE WACIWYM. - Oznaka to jaki przedmiot naturalny (zastany), powizany rzeczowo z innym przedmiotem (najczciej jako skutek okrelonej przyczyny) i swoim zachodzeniem wskazujcy na zachodzenie (swej) przyczyny. Na przykad wysypka na ciele jako oznaka (objaw) choroby, dym jako oznaka ognia. Podmiot traktujcy pewien przedmiot (stan rzeczy) jako oznak czego przechodzi od poznania (stwierdzenia zachodzenia) oznaki do poznania (stwierdzenia zachodzenia) przyczyny na drodze rozumowania, wnioskowania. Oznaka naturalna jest przedmiotem jednowarstwowym, nie ma w niej zoenia z nosiciela znaczenia i znaczenia. Wystpuj oznaki, w skad ktrych wchodz pewne symbole konwencjonalne. Na przykad wywieszenie czarnej chorgwi jest oznak aoby, nieszczcia, czyjej mierci. Czarna chorgiew nie jest warstw, lecz czci oznaki stanu rzeczy czy zdarzenia: wywieszenie czarnej chorgwi. Niektrzy mwi tu o oznakach konwencjonalnych. I. Dmbska proponuje oznaki naturalne nazywa symptomami, a konwencjonalne sygnaami; termin sygna" ma - zaznaczamy - szereg rozmaitych znacze. Istoty znakw ikonicznych (obrazw) upatruje si w tym, i one przedstawiaj co z pewn naocznoci, na zasadzie podobiestwa do przedmiotw transcendentnych pod wzgldem wygldu lub struktury. Przy szerokim rozumieniu obrazu jest nim nie tylko fotografia czy rysunek, wyrzebiony model, lecz take projekt, schemat, mapa. (Niektrzy do znakw ikonicznych zaliczaj te dziea sztuk plastycznych, film, taniec i inne). W kadym jednak znaku ikonicznym wystpuje moment konwencji, moment nastawienia na potraktowanie pewnego przedmiotu jako znaku czego, na zwizanie z danym wygldem czy schematem (struktur) okrelonego znaczenia. Niekiedy nastpuje rozlunienie zasady podobiestwa i znak ikoniczny przechodzi w znak konwencjonalny (np. znaki wagonw sypialnych, miejsc do leenia, wody do picia, w systemie znakw stosowanych np. w kolejowym rozkadzie jazdy czy na dworcach).

167

Mwic o znakach konwencjonalnych, przez konwencj106 rozumiemy umow (indywidualn lub zbiorow), decyzj (indywidualn lub zbiorow) lub zwyczaj; dwie pierwsze s wiadome, zwyczaj moe by nieuwiadomiony, konwencja jako zwyczaj (praktyka) jest zachowaniem nie instynktownym, lecz nabytym i ostatecznie swoj podstaw ma w umowie lub decyzji. Przykadami znakw konwencjonalnych (zwanych te arbitralnymi, nieumotywowanymi, symbolicznymi) s wyraenia jzykw naturalnych (etnicznych) i sztucznych (esperanto, jzyki nauk formalnych), znaki sygnalizacji kolejowej czy morskiej, wiata kierunkowe samochodw itd. Niektrzy107 sprowadzaj znaki waciwe do oznak: podstaw tej propozycji ma stanowi okoliczno, i wasnoci znaku s oznak wasnoci przedmiotu tego znaku (desygnatu czy denotatu), a posugiwanie si znakiem jest oznak tego, e posugujcy si nim myli o przedmiocie znaku. Termin symbol" ma szereg rnych znacze. Oznacza moe bd znaki konwencjonalne (zwaszcza jzykowe), bd szczeglny sposb ich uycia, okrelony typ struktury jzykowej (w poetyce), bd nadawanie pewnym przedmiotom - zastanym lub wytworzonym - funkcji reprezentowania lub zapowiadania innych przedmiotw, traktowanie ich jako odsaniajcych - mglicie i nie wprost - jakie gbsze warstwy psychiki i rzeczywistoci (teoria kultury, psychoanaliza); w tym ostatnim wypadku termin symbol" wyprowadza nas poza sfer znakw. 26 02. SYSTEMY ZNAKW. KODY. - W oglnej teorii znaku dominuje pogld, e podstawow (samodzieln) jednostk znakow nie jest (np. w jzyku) poszczeglny wyraz, lecz pena wypowied o charakterze zdaniowym (zdanie lub nawet ukad cile powizanych ze sob zda). W pozajzykowych systemach znakw (samodzielnymi) jednostkami znakowymi s (np.) okrelone pooenie ramienia semafora kolejowego, ukad dwu chorgiewek w sygnalizacji morskiej, miganie lewego wiata auta, drogowy znak zakrtu. Odpowiednikami ich w jzyku bd zdania lub nawet sekwencje zda (opisy). Jednake samodzielno znakowa i tych jednostek znaczcych jest wzgldna; peni one swoje funkcje tylko przy zaoeniu pewnego kodu. K o d e m nazywamy przyporzdkowanie midzy nosicielami sensu a sensami w danym systemie znakw (lub reguy ustalajce to przyporzdkowanie); czsto zamiennie uywa si terminw kod" i system znakw". Proponuje si (L. J. Prieto) ow (wzgldnie) samodzieln jednostk znakow nazywa semem, a ukad (system) semw (czyli uporzdko-

106 107

I . D m b s k a , O konwencjach semiotycznych, Studia Semiotyczne" 4 (1973) 35-45. Na przykad J. Kotarbiska. 168

wany zbir relacji midzy nosicielami znacze a znaczeniami semw) nazywa kodem108. W procesie komunikacji znakowej uytkownik znaku moe zwraca uwag na przedmiot znaku (desygnat), na znaczenie znaku, na nosiciela znaczenia, na fakt uycia (wystpienia) znaku. Dwie pierwsze sytuacje i znakowa posta dwu ostatnich sytuacji nie s moliwe bez znajomoci wchodzcego w gr kodu. Przykadem kodu jednosemowego jest biaa laska niewidomego. Brak tej laski w czyich rkach nie jest adnym znakiem. Przykadem kodu dwusemowego jest nastpujcy kod w marynarce wojennej: flaga na maszcie admiralskiego okrtu oznacza pobyt na nim admiraa, brak flagi oznacza nieobecno admiraa na okrcie. Kodem trjsemowym, w ktrym te nie ma sytuacji nie znaczcych (nie ma milczenia pozbawionego cakowicie znaczenia), jest kod wiate kierunkowych w samochodzie: brak wiata znaczy nie zmienia si kierunku". Kody wielosemowe rnicuj si ze wzgldu na wystpowanie i charakter artykulacji. Artykulacja (ac. articulus = czon) wprowadza do systemu znakw szczegln budow warstwow, hierarchi substruktur.

27. JZYK A POZNANIE

27 00. Wielu filozofw przejawiao nieufno do poznawczej roli jzyka, widziao w nim rdo znieksztace i spekulacji. Jeli jednak spojrzy si na jzyk jako na podatne narzdzie intelektu, widzie w nim bdziemy przede wszystkim instrument i warunek precyzacji, obiektywizacji i komunikacji poznania. Wrd tych, ktrzy szczeglnie akcentuj rol jzyka w uzyskaniu i porzdkowaniu poznania, wystpuje opozycja midzy zwolennikami jzykw naturalnych a zwolennikami sformalizowanych jzykw sztucznych.
27 01. STRUKTURA JZYKA. - Nie wchodzc w szczegy i pomijajc bardziej specjalne ujcia, mona oglnie okreli jzyk jako szczeglny system znakw konwencjonalnych lub szczeglnie zbudowany kod wielosemowy, o podwjnej artykulacji. Znaki jzykowe s diakrytyczne, tzn. rnicuj si na podstawie pewnego zespou (wyrnionych) cech rozpoznawczych. Pierwsza artykulacja
108

Obok szerokiego rozumienia kodu" wystpuje wsze, stosujce si tylko do systemw znakw innych ni jzykowe (np. K. Buhler). 169

polega na tym, e strony noszce znaczenie i znaczenia s rozczonkowane (zbudowane z czonw) tak, e zachodzi systematyczne przyporzdkowanie midzy czonami jednej strony (warstwy) a czonami drugiej strony (warstwy) wyrae; w ten sposb ukonstytuowane s morfemy czy wyrazy. Druga artykulacja polega na tym, e strona noszca znaczenie ma ponadto wasne rozczonkowanie, ktremu nic nie odpowiada po stronie znaczenia; w ten sposb morfemy (wyrazy) ukonstytuowane s jako kombinacje (sekwencje) fonemw. W rezultacie jzyk jawi si jako hierarchia substruktur (warstw): fonemw, morfemw lub wyrazw oraz wyrae zdaniowych (niektrzy proponuj przyj jeszcze wysz warstw tekstu lub kontekstu). Fonemy to najmniejsze diakrytyczne jednostki dwikowe (mwimy o jzyku mwionym jako podstawowej postaci jzyka), ktre same nie peni adnej funkcji znakowej, stanowi jednak podstaw diakrytycznoci (zrnicowania) morfemw i wyrazw. Kombinacje stosunkowo nielicznych fonemw (w systemie fonemw te mona si dopatrzy artykulacji) daj niekiedy bardzo bogaty zasb morfemw (wyrazw) jzyka. Dany jzyk konstytuuj: system fonemw, sownik, reguy sowotwrcze, reguy skadni (konstrukcji prawidowych, sensownych wyrae), reguy akceptacji wyrae (tzn. uznawania zda, stawiania pyta, wydawania rozkazw itp). Jzyk w normalnej (naturalnej) postaci jawi si nam jako twr spoeczny, intersubiektywny, historycznie zmienny. 27 02. JEYK A POZNANIE (MYLENIE). - Zwizek midzy jzykiem a myleniem by znany od dawna i czsto poznanie oraz struktury mylowe charakteryzowano przez analogi do systemu jzykowych znakw. Wymiemy tu kilka problemw: 1) jaki jest stosunek midzy jzykiem a ludzkim (pojciowym) myleniem? 2) jaka jest rola jzyka w naszym poznaniu? 3) czy moe by jzyk prywatny i jaka jest podstawa jego publicznego (intersubiektywnego) charakteru? Ad 1) Moliwe s tu nastpujce odpowiedzi: a) mylenie jest niezalene od (uywania) jzyka, istnieje mylenie pozajzykowe, b) mylenie i jzyk s tosame ze sob, moe by tylko mylenie gone (wypowiadane) i ciche (nie wyraane), c) zachodzi cisa jedno mylenia i jzyka, s to dwie strony tego samego (stanowisko m.in. marksizmu). Zagadnienie relacji midzy myleniem a jzykiem (i dalej - midzy poznaniem a jzykiem) jest trudne, a wchodzce w gr sytuacje nieatwo poddaj si analizie zarwno na terenie fenomenologii, jak i wspczesnej, neobehawiorystycznej psychologii109. Z jednej strony trzeba wzi pod uwag to, e czym
109

Por. D. E. B e r 1 y n e, Struktura i kierunek myleniu, Warszawa 1969, s. 182-193. Marksistowska analiza problemu: A. S c h a f f, Jzyk a poznanie, 1964. Przedstawienie stanu 170

innym jest mylenie, a czym innym jzyk i jego uycie, e wiadome przeywanie nie czy si zawsze z np. wiadomoci nazwy przeycia czy nazwy przedmiotu, do ktrego si ono odnosi, e jzykowo nie s ujte i wyraane te elementy psychiki, ktre (doznawane lub przeywane) nie s tematyzowane, przedmiotowo ujte, e znane nam s stany poszukiwania odpowiedniej formuy jzykowej, tworzenia jzyka pod wpywem rezultatw naszego mylenia, naszego poznania. Z drugiej strony naley stwierdzi, e mylenie jasne i wyrane, mylenie pojciowo artykuowane, jest uformowane jzykowo - okazuje si operacj posugujc si strukturami jzykowymi. Niemniej i wtedy czym innym jest forma jzykowa, a czym innym posugujce si t form intelektualne ujcie poznawcze czego. Mona by co najwyej broni tezy, e mylenie poza-jzykowe jest niejasn, przejciow (zacztkow) postaci mylenia, dcego do doskonalszej, jzykowo artykuowanej postaci. Trzeba by przy tym wykaza, i stany szukania odpowiednich sw, przeksztacania czy wzbogacania jzyka maj posta stanw jzykowo artykuowanych. Ad 2) Funkcje poznawcze jzyka mona - wydaje si - sprowadzi do utrwalania, ucilania, przechowywania i komunikowania poznania. Oczywicie jzyk nie potrafi spenia tych funkcji samodzielnie. Ma przecie status wytworu i narzdzia. Musi tu dziaa odpowiednia zdolno podmiotw poznajcych do kodyfikowania (konstruowania) jzyka, jego rozumienia; potrzebne s -midzy innymi - pami i intuicja intelektualna, nie mwic ju o zdolnoci do abstrakcji. Jzyk jednak - skodyfikowany system znakw - nadaje temu, co w nim utrwalone i wyraone, swoj form, ksztatuje w pewien sposb. W nastpstwie tego struktury jzykowe mog z kolei ksztatowa nasze mylenie, wpywa nawet na sposb spostrzegania wiata, np. akcentujc pewne klasyfikacje lub zwizki midzy przedmiotami naszego poznania. Oczywicie nie ma podstaw do goszenia (wysuwanej przez niektrych) tezy, e jzyk wyznacza lub zasadniczo narzuca granice poznania, decyduje o obrazie wiata itp. To, e pewne faktycznie istniejce jzyki maj takie czy inne wasnoci gramatyczne (sownik, fleksja, skadnia), nie dyktuje jeszcze poznaniu ludzkiemu jakich koniecznych cech i uwarunkowa. Zreszt, rozwaajc tego rodzaju zwizki midzy jzykiem a poznaniem ju tym samym przekraczamy w jaki sposb ograniczenia pynce z aktualnie uywanego (i cigle pod wpywem naszego poznania przeksztacanego pod wieloma wzgldami) jzyka. Mylc ksztatujemy jzyk.

zagadnienia i sformuowanie wasnego (dyskusyjnego) stanowiska: E. G r o d z i s k i , Mowa zewntrzna, Wrocaw 1976; t e n e , Monizm a dualizm. Z dziejw refleksji filozoficznej nad wysianiem i mow, Wrocaw 1978. Por. L. K o j, Myl i znak, Biaystok 1990. 171

Ad 3) Wrd analitykw rozwaa si moliwo jzyka prywatnego. Oczywicie odpowied w pewnym stopniu zaley od tego, co si tu rozumie przez jzyk" i prywatny". Wydaje si, e sprawa przedstawia si tak: podmiot poznania moe skonstruowa nowy jzyk, w ktrym bdzie opisywa wasne przeycia lub wytwory wasnej wiadomoci. Z istoty jzyka pynie jednak to e jako system znakw - w jaki sposb skodyfikowany, ustalony - nadaje si on do tego, eby by zrozumiany przez inne podmioty poznajce. Kady jzyk jest przeto potencjalnie intersubiektywny. Mona jednak zauway, i kto moe konstruowa taki jzyk, w ktrym wystpowa bdzie tylko pewna kategoria nazw, przyporzdkowanych przedmiotom monosubiektywnym, mianowicie jego przeyciom i jego konstruktom. Dyskusja musiaaby poruszy szereg spraw. Po pierwsze, warunkiem nazwania czego jest rozpoznanie tego czego w jego swoistoci (tosamoci lub takosamoci) - inaczej bowiem nazwa nie mogaby w jzyku mie staego znaczenia. Po drugie, zachodzi wtpliwo, czy mona opisa przeycie i to, co doznawane, bez odwoania si do przedmiotw wiadomoci. Tymczasem trudno twierdzi, e istniej przedmioty spostrzee czy nawet wyobrae rodzajowo (istotnie), a nie tylko numerycznie (przypadkowo) monosubiektywne. Istnieje wic przynajmniej porednia droga intersubiektywnego opisu tego, co monosubiektywne. Ponadto wobec istnienia spostrzeenia cudzej psychiki to, co dane w pewnym aspekcie tylko mnie, dane jest w innym aspekcie innym podmiotom poznajcym. Wreszcie, eby w prywatny jzyk peni wszystkie dostpne mu funkcje w poznaniu jego twrcy, eby by poznawczo uyteczny, musi by wyranie skodyfikowany i jako zapisany; trudno poprzesta na indywidualnej pamici, ktrej wady mogyby powodowa cig zmian owego niby ustalonego jzyka. Od zagadnienia filozoficznego naley odrni zagadnienie empiryczne (nalece do psychologii lub socjologii): jak ludzie tworz jzyk (zapoznaj si z jzykiem) w grupie i czy ludzie yjcy poza spoeczestwem (tzw. dzikie dzieci) mog utworzy wasny jzyk?

R o z d z i a

BYT: JEGO RODZAJE, STRUKTURA, UWARUNKOWANIA


28. METAFIZYCZNY PUNKT WIDZENIA: BYT JAKO BYT

28 00. Podstawow spraw we waciwym uprawianiu i zrozumieniu metafizyki jest odpowiednie ujcie sensu metafizycznego pojcia bytu. Jest to pojcie transcendentalne, analogiczne (analogi proporcjonalnoci waciwej). Odnosi si ono - wzite dystrybutywnie - do kadego bytu jako czego istniejcego, jako okrelonej (tak czy inaczej uksztatowanej, uformowanej) treci, ktra (w ten czy inny sposb) istnieje. Do uformowania metafizycznego pojcia bytu prowadzi operacja zwana (na zasadzie: pars pro toto) separacj.
28 01. FORMOWANIE POJCIA BYTU". - Zarwno dowiadczenie zewntrzne, jak i wewntrzne informuj nas o tym, e to, co istnieje, jest zrnicowane i zmienne i e zachodzi jaka - wyrana, niejako namacalna, chocia jeszcze intelektualnie nie wyeksplikowana - rnica np. midzy tym, co napotykam w moim otoczeniu czy nawet we mnie (jako osobie) jako co niezalenego, stawiajcego opr itp., a tym, co tylko pomylaem lub wyobraziem sobie, i e jest to wanie rnica pod wzgldem istnienia, pod wzgldem pozycji bytowej. Stwierdzamy np., e istniej barwy i dwiki, jedne przedmioty s czerwone, drugie nieczerwone, jedne jawi si jako cechy czego (jak czerwie kwiatu), inne jako nosiciele cech (jak kwiat czerwony), jedne jako czci czego (np. patek kwiatu), inne jako cao zoona z czci (np. kwiat). Jeli przedmiot ^i posiada wasno W, a przedmiot P2 tej wasnoci nie posiada, to wynika z tego, e posiadanie wasnoci W nie jest niezbdne do istnienia przedmiotu (jest jedynie niezbdne do istnienia przedmiotu o wasnoci W). Nie naley
173

przeto czy istnienia przedmiotu z posiadaniem takiej czy innej wasnoci, a nawet z posiadaniem takiej czy innej struktury (np. z byciem czci lub caoci, z byciem cech lub podmiotem cech itd.). Nie naley warunkw koniecznych tego, e co jest bytem, upatrywa w tym, e co jest tym oto lub takim oto bytem. Mona jedynie stwierdzi, e byt to jaka (okrelona) tre i przysugujce jej istnienie, to co istniejcego. W ten sposb rozrniamy midzy tym, co kategorialne (co jest zwizane z pewn kategori bytw) a tym, co transcendentalne (czyli - z aciska - przekraczajce, rozumie si; kategorie), co wie si z warunkami koniecznymi istnienia czegokolwiek. Uwyraniajc drog dochodzenia do ujcia bytu jako bytu moemy wyodrbni nastpujce etapy: (1) percepcja, bezporednie poznanie otaczajcych nas przedmiotw i nas samych, (2) formuowanie sdw egzystencjalnych, stwierdzajcych istnienie przedmiotw, (3) formuowanie sdw klasyfikujcych przedmioty, stwierdzenie ich zrnicowania, (4) odrnienie midzy tym, co przysuguje niektrym (co kategorialne), a tym, co przysuguje wszystkim (co ponadkategorialne), (5) postawienie pytania o warunki konieczne istnienia czegokolwiek, bycia bytem i (6) intelektualne dostrzeenie, e tymi warunkami mog by jedynie: okrelona tre (uksztatowany zespl, zestrj jakoci) i istnienie. Okrelenie bytu jest zarazem pierwszym twierdzeniem o bycie jako bycie: kady byt jest czym istniejcym, kady byt jest bytem (zasada tosamoci)110. Ujcie metafizyczne (transcendentalne) bytu to ujcie kadej poszczeglnej, istniejcej treci wycznie pod ktem warunkw koniecznych jej istnienia. Wemy np. jakie konkretne, istniejce indywiduum a; niech to bdzie Jan. Jeeli ten przedmiot znajduje si przede mn, mog wskaza na niego mwic to oto tutaj" lub nazwa go to jest Jan". Wyraz Jan" jest imieniem wasnym, ktre ujmuje og kwalifikacji przedmiotu a w jego indywidualnoci (niepowtarzalnej swoistoci). Na Jana poza tym mog wskaza uywajc jakiej nazwy klasyfikujcej typu czowiek" lub zwierz". Nazwa, oznaczajc Jana, ujmuje go z jakiego okrelonego punktu widzenia, traktuje jako element jakiej klasy przedmiotw. Mog wreszcie wskaza na ten sam indywidualny przedmiot a

W sprawie separacji jako operacji formowania metafizycznego pojcia bytu (jako bytu) zob. te: A. B. S t p i e , Rola dowiadczenia w punkcie wyjcia metafizyki, ZN KUL 17 (1974) 4, 35 nn. W dyskusji nad sposobem formowania pojcia bytu w metafizyce brali udzia (m.in.) M. A. Krpiec, J. Kalinowski, K. Ksak, B. Bakies, A. Wawrzyniak. Zob. te: A. M a-r y n i a r c z y k SDB, Metoda separacji a metafizyka, Lublin 1985; E. M o r a w i e c, Podstawowe zagadnienia metafizyki klasycznej, Warszawa 1998. Zob te: A. G u t. Sd egzystencjalny i poznanie istnienia (Analiza pogldw F. Brentany i M. A. Krpca), RF 44 (1996) I, 61-78; J. W o j t y s i a k, Prba reinterpretacji (neo)tomistycznej koncepcji sdu egzystencjalnego, RF 46-47 (1998-1999) 1, 221-231. 174

110

mwic to jest co istniejcego". W tym wypadku traktuje w przedmiot a jako wyrniony zesp jakich w sobie zdeterminowanych kwalifikacji, ktre istniej. Szczegowe rozpoznanie tych kwalifikacji jest teraz spraw obojtn, gdy to ujcie pomija (tzn. tu tylko: nie bierze pod uwag!) ich indywidualne pitno lub typ czy przynaleno gatunkowo-rodzajow. Metafizyka (oglna) bada konkrety tylko jako co istniejcego, tzn. jako zespoy jako w sobie zdeterminowanych treci istniejcych. W danym przedmiocie a nie widzi ona Jana, mczyzny, czowieka, lecz co istniejcego, w sobie jako okrelonego. Podobnie ustosunkowa si moe do kadego innego napotkanego przedmiotu. Dziki takiemu ujciu rozmaitych przedmiotw metafizyka uzyskuje donios poznawczo perspektyw na wszelkie byty i znajduje drog szukania tego, co najbardziej podstawowe (i z tego tytuu najoglniejsze) w bycie i dla bytu. Dystrybutywnie wzity byt jako byt to kade co, co rni si od innych bytw i od nicoci. Warunkiem koniecznym tego, aby co rnio si od innych bytw i od nicoci, jest bycie bytem. Std te mona powiedzie, e badanie bytu jako bytu to tyle, co badanie tego, dziki czemu co (cokolwiek) rni si od czego innego i od nicoci. Naley teraz kilka wyjanie powici sowu nico". Sowo to ma bogat histori. Niektrzy s skonni przypisa mu w metafizyce pene prawo obywatelstwa twierdzc, e jak byt bytuje, tak nico nicuje (lub niczeje, nicestwi). Przy bliszej jednak analizie okazuje si, e mamy do czynienia z przesuniciem znaczenia i z naduyciem sowa nico". Tak sprawa przedstawia si u Bergsona i niektrych egzystencjalistw (Heidegger, Sartre). Odrnijmy niebyt absolutny i wzgldny (pod jakim wzgldem). Niebyt absolutny to tyle, co nico. W metafizyce ma prawo obywatelstwa pojcie niebytu wzgldnego. Natomiast mona mie w ogle wtpliwo, czy istnieje pojcie nicoci. Wydaje si raczej, e nico" nie posiada samodzielnego znaczenia i jest po prostu pochodn form sowa nic", ktre ma charakter zastpczego skrtu jzykowego. Na przykad zdanie nic nie jest chimer" znaczy dokadnie tyle, co zdanie aden przedmiot nie jest chimer", i stwierdza co 0 przedmiotach, a nie o nicoci. Zdanie nico nie istnieje" znaczy dokadnie tyle, co zdanie kady przedmiot istnieje" i nic poza tym. Zwamy te, i 1 nie zachodzi i nie moe zachodzi jakikolwiek stosunek midzy tym, co jest, a nie istniejc nieokrelonoci (nijakoci), 2 nie moemy poj czego, co jest nijakie i nie istnieje. Dlatego jeeli uyjemy sowa nico" w dalszych rozwaaniach, to tylko bd jako skrtu zastpczego, uatwiajcego jzykowe sformuowanie jakiej myli, bd jako synonimu niebytu wzgldnego. W tym

175

ostatnim sensie jaki byt x jest np. niebytem pod wzgldem /, jeli nie posiada aktualnie wasnoci /"'. Pojcie transcendentalne, w przeciwiestwie do poj kategorialnych (uniwersalnych), nie ma pojcia wzgldem siebie szerszego zakresowo (bo cokolwiek jest jakie i jako istnieje, poza bytem nie ma nic - nie mona powiedzie, e jest" nico, niebyt); kade inne pojcie jest z nim rwnozakresowe bd jest mu podporzdkowane. Do pojcia bytu nie dochodzimy (tak jak do poj uniwersalnych) drog abstrakcji czy generalizacji: kady rodzaj i kada rnica gatunkowa byyby przecie bytem112. 28 02. ANALOGICZNO POJCIA BYTU". - Z metafizycznego punktu widzenia kady poszczeglny byt ujmowany jest nie jako to oto indywiduum (np. ten oto Jan) ani jako egzemplarz pewnego gatunku (np. jako czowiek), lecz tylko jako co okrelonego, istniejcego. wiadomo tego, e w kadym bytowym wypadku mamy do czynienia z inn treci i z innym istnieniem, e kady byt jest bytem na swj sposb i przez to nie jest bytem dokadnie w tym samym sensie - wiadomo, ktra si pogbia i precyzuje w miar przeprowadzenia analiz metafizycznych - prowadzi do uznania, e pojcie bytu jako bytu (stosowane do kadego bytu) nie jest pojciem jednoznacznym. Nie jest te pojciem tak wieloznacznym, jak np. termin zamek" zastosowany do obronnego zabudowania i do urzdzenia zamykajcego drzwi. Technicznie mwic, jest to pojcie analogiczne (analogi proporcjonalnoci waciwej, metafizycznej"3), co nie znaczy, e nie ma okrelonego, staego znaczenia. Chodzi o to, e w kadym bycie bytowo (to, e i jakim bytem jest dany byt) realizuje si wedug pewnych proporcji, przy czym za kadym razem inne s czynniki tej proporcji. Inaczej ma si istnienie konia do konia ni istnienie sierci konia do sierci konia (chocia podobnie), inaczej ma si istnienie konia do konia ni istnienie osoby ludzkiej do osoby ludzkiej, inaczej wreszcie ma si istnienie dziea sztuki do dziea sztuki, istnienie wyobraenia do treci wyobraenia - nie mwic ju

W sprawie nicoci" i niebytu" zob. M. A. K r p i e c, Struktura bytu, 1963, s. 83, 149-154, 277; T. C z e o w s k i , O metafizyce, jej kierunkach i zagadnieniach, 1964, s. 73. Inne ujcie tej sprawy znajdujemy u W. Strewskiego, posugujcego si odrnieniem midzy negacj rnicujc a negacj przekrelajc. Zob. jego: 2 problematyki negacji, w: Szkice filozoficzne Romanowi Ingardenowi w darze, s. 85-103; t e n e , O zasadnicze pytanie metafizyki, Znak" 17 (1965) 3-23; Z historii problematyki negacji, cz. I: Ontologiczna problematyka negacji w De uattuor oppositis", Studia Mediewistyczne" 8 (1967) 183245; cz. II: Ontologiczna problematyka negacji u Jana Eriugeny i H. Bergsona, Studia Mediewistyczne" 9 (1968) 117-213. 112 Zob. prace M. A. Krpca, A. B. Stpnia, take T. Czeowskiego. 113 Analogi w metafizyce zajmowali si u nas gwnie M. A. Krpiec i B. Bejze, jej aspekta mi logicznymi I. M. Bocheski oraz J. Herbut. 176

111

o tym, jak ta sprawa ma si w bycie absolutnym. Zarazem jednak zachodzi podobiestwo midzy tymi proporcjami: w kadej z nich istnienie odpowiada treci tego, co istnieje, jest tym, czym co istnieje, aktem istoty. W kadym bycie istota (= okrelona tre) i istnienie odgrywaj tak sam rol.

29. RACJONALNO BYTW

29 00. Byt jako byt jest racjonalny, to znaczy przede wszystkim: tosamy z sob, niesprzeczny, posiadajcy racj tego, czym jest, proporcjonaln przyczyn swego istnienia. Racjonalno bytu stwierdzaj tzw. pierwsze zasady: tosamoci, niesprzecznoci, racji dostatecznej i inne, od nich pochodne.
29 01. TOSAMO I NIESPRZECZNO BYTU. - W punkcie wyjcia analiz metafizycznych formuujemy trzy stwierdzenia: T1 Kady byt jest okrelon treci istniejc. T2 Istniej przynajmniej dwa byty rne. T3 Istnieje przynajmniej jeden byt zmienny. Tezy te niejako syntetyzuj empiryczn wiedz o mnogoci tego, co dane, i wymagaj peniejszego wyeksplikowania swej poznawczej treci. W nastpstwie ich analitycznej eksplikacji114 otrzymujemy dalsze tezy, przybierajce rne formuy (zreszt nie formuy s wane, lecz dostrzeenie tych podstawowych aspektw bytu jako bytu): T4 (a) Kady byt jest tym, czym jest. (b) Kady byt jest bytem. (c) Kady niebyt jest niebytem. T5 (a) Kady byt jest jednoci niesprzeczn. (b) Nie jest tak, e jaki byt jest tym, czym jest, i nie jest tym, czym jest. (c) Nieprawda, e jaki byt posiada cech c i jej nie posiada, istnieje i nie istnieje. T6 (a) Kady byt jest identyczny albo nie jest identyczny z okrelonym bytem. (b) Kady byt jest tym, czym jest, albo nie jest tym, czym jest (jest czym innym). (c) Kady byt posiada cech c albo jej nie posiada i istnieje albo nie istnieje.
114

Zob. te Metafizyk M. A. Krpca. 177

T7 (a) Kady byt nie jest niebytem. (b) Kady niebyt nie jest bytem. Tezy te bliej uwyraniaj, na czym polega to, e kady byt jest okrelony, bytowo zwarty (niesprzeczny), charakteryzuje si pewn jednoci (niepodzielo-noci) i odrbnoci (jest nie-tamtym-oto-bytem). S to zasady tosamoci, niesprzecznoci, determinacji bytu, podwjnego przeczenia. A oto kilka eksplikacji tych tez. Kady byt jest sob, jest tym, czym jest. Gdy w jzyku potocznym mwimy o jakim przedmiocie, e zachowuje swoj tosamo, e jest identyczny, ten sam, to moe nam chodzi o rne momenty charakteryzujce w przedmiot. Moe nam chodzi o to, e jest on czym jednym, niepodzielonym, lub o to, e rni si od swego otoczenia, lub o to, e cigle trwa, tzn. posiada niezmiennie jak jako czy zesp jakoci, ktre go kwalifikuj gatunkowo lub indywidualnie i dziki ktrym wci jest np. czowiekiem lub Janem. Te rne momenty naley sobie uwiadomi i pojciowo oddzieli. Kady byt jest tosamy z sob, jest tym, czym jest, w tym sensie, e kady byt stanowi (jest nim) okrelona tre istniejca, ktra go pozytywnie od wewntrz buduje, ktra stanowi o jego swoistoci, o tym, e kady byt jest tym wanie, a nie innym bytem. T o s a m o przysuguje bytowi ze wzgldu na jego o k r e l o n o , zawsze jednak pamita naley, e byt tosamy z sob to okrelona tre istniejca. Kady byt jest czym jednym, niepodzielonym. Wyjciowy materia empiryczny wskazuje na to, e jedno moe w rozmaitych przypadkach bytowych przybiera bardzo rozmaity charakter115. Na przykad inna jedno przysuguje organizmowi ywemu, inna lokomotywie, a inna ksztatowi lub barwie tej lokomotywy. Kada jednak wyrniajca si bytowo jest w sobie niepodzielona (chocia moe by fizycznie podzielna, jak np. okrelona rolina czy lokomotywa), jest bytowo zwarta, spjna. Polega to przede wszystkim na tym (nie zatrzymujemy si nad wszystkimi szczegami), e kady byt jest niesprzeczny. Tzn. nie jest tak, e jaki byt posiada i nie posiada (zarazem i pod tym samym wzgldem!) jakiej treci (ktra go kwalifikuje), istnieje i nie istnieje. Byt, ktry jest okrelon treci istniejc, czym niepodzielonym i nie-sprzecznym, jest te czym odrbnym, rnym od innego bytu; mona powiedzie: jest nie-tamtymoto-bytem. Inaczej bowiem utosamiaby si z drugim bytem. O kadym wic bycie mona powiedzie, e jest albo tym oto bytem

Rne typy jednoci omawiaj S. Swieawski i M. Jaworski (Byt, 1961, rozdz. VI) oraz R. Ingarden (Spr o istnienie wiata, 34; 3. wyd. 36). 178

115

tym, czym jest), albo innym bytem (tym, czym nie jest), lub e istnieje albo nie istnieje . Gdyby cokolwiek byo w dosownym sensie sprzeczne lub niezdeterminowane (w przyjtym wyej znaczeniu), nie rnioby si od innych bytw (od otoczenia) ani od nicoci. Gdyby wszystko byo sprzeczne lub bytowo niezdeterminowane, niemoliwa byaby jakakolwiek nauka - poznanie nie rnioby si od niepoznania, prawda od faszu itd. Potwierdza to logika stwierdzajc, e z dwu zda sprzecznych w danym systemie wynika cokolwiek117. Std ci, ktrzy przecz lub zdaj si tylko przeczy zasadzie niesprzecznoci, albo ograniczaj sprzeczno bytu tylko do pewnej kategorii przedmiotw (przez to zaciera si obraz ich niekonsekwencji), albo uywaj sowa sprzeczno" w odmiennym ni oglnie przyjte znaczeniu118. 29 02. RACJONALNO BYTU. - Zauwamy najpierw (opierajc si na czysto intelektualnej percepcji zwizkw midzy jakociami), e nie wszystko moe czy si ze wszystkim w jakkolwiek cao, e zachodz w tym wzgldzie okrelone koniecznoci i wykluczone s pewne moliwoci. Czerwie nie bywa mniej lub bardziej sona, natomiast jakie ciao moe by zarazem i czerwone, i sone, nie moe by jednak zarazem cae czerwone i cae zielone, nie moe te by czerwone i nierozcige. Wystpienie w ramach jednej caoci czerwieni i sonoci, zaistnienie ciaa zarazem czerwonego i sonego jest pewnym niekoniecznym faktem, moe zadziwia: ani czerwie jako taka, ani sono jako taka nie tumacz tego, e pojawiy si w obrbie jednego bytu. Nasuwa si tu pytanie dlaczego...?", dziki czemu...?" Zreszt mona zapyta, dlaczego w ogle te i inne caoci, te i inne jakoci zaistniay i istniej? Czy czerwie istnieje dlatego, e jest sob (czerwieni)? Pytajc dlaczego x istnieje?" zakadamy, e x posiada lub przynajmniej moe posiada jak racj czy przyczyn istnienia. Szukamy racji bytu, przyczyny istnienia.
116

Nie naley tego sformuowania rozumie tak, e dopuszcza si moliwo bytu nie istniejcego. Wiemy, e o b y c i e tylko w sposb wzgldny mona mwi, e nie istnieje. Para-doksalno formu T6 pynie z trudnoci znalezienia adekwatnego odpowiednika jzykowego dostrzeonej sytuacji rzeczowej, polegajcej na tym, e kady byt jest identyczny albo nie jest identyczny z okrelonym bytem. 117 Zob. w tej sprawie np. J. S u p e c k i i L. B o r k o w s k i , Elementy logiki mate-matycznej i teorii mnogoci, 1963, s. 30. Zob. te: S. K a m i s k i, Czym s w filozofii i w lo-gice tzw. pierwsze zasady, RF 11 (1963) 1, szczeg. s. 10-12. 118 Wystpuje to wtedy, gdy twierdzi si np., e sprzeczno znamionuje to, co zmienne, albo gdy uywa si sowa sprzeczno" w znaczeniu: przeciwiestwo", rnica", antagonizm si", "biegunowo", przeciwstawno interesw i potrzeb" itd. Zob. K. A j d u k i e w i c z , Zmiana i sprzeczno, w: t e n e, Jzyk i poznanie, t. II, 1965, s. 90-106. 179

Racj bytu jest byt. Byt wyjania siebie w ten sposb, e jest po prostu tym czym jest. Co to znaczy, okrelay wyej wymienione tezy. Tymczasem okazuje si, e zachodz (istniej) caoci i jednoci bytowe, ktre w ten sposb si nie tumacz i nie samookrelaj. Jeeli kady byt jest tym, czym jest, i kady byt faktycznie rni si 0d innych bytw, to istnieje to, co stanowi o tej swoistoci i odrbnoci, co czyni e kady byt jest sob. Inaczej byty rniyby si faktycznie midzy sob czym nie istniejcym. Jeeli istniej byty bdce caociami lub jednociami rnych elementw, to istnieje to, co stanowi o zaistnieniu i istnieniu tych caoci i jednoci. Inaczej bowiem musielibymy przyj, e byt nie tumaczy si bytem, tzn. e zachodz sytuacje, w ktrych byt nie jest tym, czym jest. Musielibymy te wtedy poprzesta na rejestrowaniu poszczeglnych przypadkw bytowych: raz istnienie czy si z czerwieni, drugi raz z zieleni, raz sodycz wystpuje razem z czerwieni, drugi raz z inn barw, takie same elementy wspstanowi w rnych sytuacjach rne caoci - a wszelka prba zrozumienia, ktra byaby czym wicej ni rejestracj i statystycznym zestawieniem, jest z gry odrzucona. Mamy przy tym do czynienia z tym, co dane, z przedmiotami dowiadczenia, a nie z dowolnymi terminami jzykowymi. Biorc to wszystko pod uwag, stawiamy tez (ktrej mona nada dwa sformuowania): T8 (a) Dla kadego bytu istnieje (w nim lub poza nim) to, dziki czemu jest on tym, czym jest. (b) Kady byt posiada (w sobie lub poza sob) racj dostateczn tego, czym jest. Przypominamy: kady poszczeglny byt zawsze jest okrelon treci istniejc czsto w ramach jakiej caoci. T8 jest sformuowaniem metafizycznej zasady racji dostatecznej, zwanej te niekiedy zasad racji bytu. Zasada ta - wraz z poprzednimi - ustala sens metafizycznego stanowiska goszcego racjonalno bytu. Poniewa jest to zasada bardzo wana i majca liczne zastosowania w dalszych badaniach, sprbujmy jeszcze od innej strony pokaza jej prawdziwo. Chodzi mianowicie o uwidocznienie konsekwencji, do jakich prowadzi odrzucenie tej zasady. Zasada racji dostatecznej posiada szereg wersji i sformuowa partykularnych, bardziej szczegowych. Nic dziwnego, skoro stwierdzi mona, e tyle jest rozmaitych typw uwarunkowa i racji bytu, ile zasadniczych aspektw tego, co istnieje. Szczegowe sformuowania Tg zajmuj si pewnymi wybranymi aspektami bytw. Do najbardziej metafizycznie doniosych i operatywnych naley nastpujca posta zasady racji dostatecznej: T9 Kady byt posiada racj (dostateczn) swego istnienia (w sobie lub poza sob).
180

Dla dowodu przypumy, e kto odrzuca T9. Moe to zrobi bd twierdzc e (A) Kady byt nie posiada racji swego istnienia, bd twierdzc, e (B) Niektre byty nie posiadaj racji swego istnienia. Jeli (A), to wwczas: 1. Nietrafne i niecelowe jest stawianie pytania dlaczego?" pod adresem jakiegokolwiek istnienia. 2. Dziedzina bytu jest dziedzin anarchiczn. Jeeli zaistnienie i istnienie czegokolwiek nie posiada racji, to wszystko moe zaistnie, wszystkiego mona si spodziewa. Gdyby kto, odrzucajc zasad racji dostatecznej w stosunku do istnienia, przyjmowa jednak zasady tosamoci i niesprzecznoci, niewiele by ograniczy t spontaniczn anarchiczno bytw. Musiaby przyj, e wszystko, co tylko wewntrznie niesprzeczne, moe zaistnie gdziekolwiek i kiedykolwiek. 3. Niemoliwe staje si odrnienie prawdy od faszu. Albowiem cokolwiek si jawi (co jest nam dane), to naley traktowa - jako dane - z jednakow wag. Zachodzenie pewnych zdarze czy stanw rzeczy, wystpowanie jakich prawidowoci jest faktem, z ktrego wyjanienia rezygnujemy. Prawidowo jest tylko sta sekwencj lub koegzystencj zdarze i przedmiotw. Mona tylko pyta, co i jak zachodzi. Naley wystrzega si przyjmowania zachodzenia jakichkolwiek uwarunkowa co do zaistnienia lub wspistnienia czegokolwiek. W zwizku z tym np. dane, ktre s inne ni najczciej wystpujce, s rwnie moliwe do zaistnienia. Nic nas nie powinno dziwi. Wobec powyszego nie ma jakichkolwiek podstaw do wtpliwoci co do najbardziej niezwykych przey, wszystkie przeycia pretendujce do informowania (a wic i te, ktre uchodz dotychczas za zudzenia) naley traktowa z rwn wag. Jeli (B), to wwczas: 1. Trafne i celowe jest poszukiwanie przyczyn istnienia, stawiania pyta typu czy przedmiot x posiada racj swego istnienia?", natomiast nadal nietrafne i niecelowe jest pytanie dlaczego przedmiot x nie posiada racji swego istnienia?" 2. Zachodzi przynajmniej czciowa anarchia bytowa. wiat nie moe by wtedy czym spjnym, zespoem przedmiotw wzajemnie powizanych rozmaitymi zwizkami przyczynowymi. 3. Nadal niemoliwe jest odrnienie prawdy od bdu. Albowiem cokolwiek jest dane jako istniejce, moe mie racj lub nie! Dlaczego przyczynowo zachodzi tylko w obrbie pewnych bytw? Czy istnieje racja tego, e co nie Posiada racji swego istnienia? Jeeli istnieje racja nieposiadania racji, to stanowisko (B) jest faszywe, jeli nie istnieje racja nieposiadania racji, to nie mona
181

odrni braku racji od braku rozpoznania racji. Nigdy te nie bdziemy mieli podstaw do odrnienia, czy ulegamy zudzeniu, czy spotykamy si z przypadkiem anarchii bytowej. A fortiori argumentacja powysza dotyczy oglnego sformuowania zasady racji dostatecznej. Bywali i bywaj filozofowie, ktrzy gosz lub przynajmniej zdaj si gosi metafizyczny irracjonalizm twierdzc, e byt jest sprzeczny wewntrznie, miejscami nieokrelony i pozbawiony racji tego, czym jest. Bardzo czsto tego rodzaju irracjonalizm okazuje si pozorny, gdy jego zwolennicy mieszaj sprzeczno z czym, co logik nazwaby przeciwiestwem lub podprzeciwiestwem albo co jest po prostu przeciwstawnoci tendencji lub antagonizmem si. Warto zatrzyma si tu przy pewnym polskim filozofie (znanym swego czasu na Zachodzie, zwaszcza w Niemczech); chodzi o ks. Franciszka Sawickiego, ktry gosi pewn posta irracjonalizmu. W jednym ze swych artykuw pisa, e caa pewno naszego poznania intelektualnego zwizana jest z zaoeniami nie posiadajcymi czysto rozumowego uzasadnienia i opierajcymi si na zaufaniu w zdolno naszego umysu i w rozumne urzdzenie wiata. Do takich zaoe nale zarwno zasada niesprzecznoci, jak i zasada racji dostatecznej. Przytoczymy charakterystyczny fragment rozwaa F. Sawickiego: Niewtpliwie, istniej prawdy, ktre nam si wydaj bezporednio oczywistymi i mylowo bezwzgldnie koniecznymi. Sprawiaj one na nas nieodparte wraenie, jakoby ich oczywisto samorzutnie wypywaa z bezporedniego wgldu w istot rzeczy. A jednak dla radykalnego krytyka nawet w tym wypadku pozostaje zawsze jeszcze otwarta moliwo wtpienia; moe on mianowicie, podobnie jak Kartezjusz, podnie wtpliwo, czy przypadkiem ju w samej strukturze naszego umysu nie tkwi jaki ukryty bd, tak e nawet rzeczy wydajce si najbardziej oczywistymi widzi on z koniecznoci faszywie. Tej wtpliwoci niepodobna usun w sposb czysto rozumowy"119. Ale czy sama wtpliwo jest racjonalna? Naley bowiem podkreli, e jeli wtpliwoci maj peni jak funkcj poznawcz, musz by uzasadnione. Argumentacja Sawickiego wydaje si niedostateczna i wadliwa. Powoanie si na przypuszczenie Kartezjusza niczego tu nie uzasadnia. Po pierwsze, zaciera si rnic midzy tym, co pierwotnie dane jako rne: midzy poznaniem a niepoznaniem. Taki sens ma waciwie podejrzenie Kartezjusza i jego dowcip o zoliwym demonie, ktry myli cigle nasze wadze poznawcze. Nasze uzasadnione wtpliwoci dotycz tylko pewnych szczegowych przypadkw poznawczych, opieraj si na jakim poznaniu i nie upowaniaj do podania

F. S a w i c k i, Zasada dostatecznej racji w dowodzie na istnienie Boga, ycie i Myl" 1956, 3, s. 4. 182

119

w wtpliwo caego naszego poznania. Poza tym w tego typu argumentacji ceni si bardziej sytuacje wyobraone ni dane spostrzeeniowe, odrzuca si fakty z uwagi na czyste moliwoci. Jest to postpowanie zupenie dowolne (i nie liczce si z podstawowymi reguami naukowego postpowania). Filozofia jest przede wszystkim wyjanieniem faktw, tego, co dane, i tego, co jest, a nie gr w czyste moliwoci. Filozof wychodzi w swych badaniach od pewnych faktw, zastaje pewne dane i szuka dla nich wyjanienia. Wyjanie domagaj si same fakty, to, co jest. Wtpliwoci wobec tych faktw musz by uzasadnione. Irracjonalizm Sawickiego - jak wszystkie zreszt irracjonalizmy nie posiada racjonalnego uzasadnienia. Trzeba zaznaczy, e nie mona dowodzi wprost zasady racji dostatecznej: dowd taki prowadziby do bdnego koa". Ale to nie znaczy, e nie mona uzasadni zasady racji dostatecznej, z jednej strony wyjaniajc jej sens i pokazujc, jak do jej sformuowania skania nas sam byt, z drugiej wskazujc na absurdalne konsekwencje, do ktrych prowadzi odrzucenie tej zasady. To wanie starano si powyej zrobi. Partykularyzacjami i konsekwencjami zasady racji dostatecznej s tezy: T10 (a) Kady byt, ktry nie posiada w sobie racji swego istnienia, posiada j poza sob. (b) Kady byt przygodny posiada przyczyn sprawcz. Tu (a) Kady byt dziaa sob (na swj sposb). (b) Kade dziaanie jest bytowo proporcjonalne do tego, co dziaa. T,2 Kady byt dziaajc dziaa do jakiego celu. Koniunkcj Tn (zasada proporcjonalnoci dziaania) i T12 (zasada przyczynowoci celowej) mona nazwa zasad determinacji dziaania. Pierwszym zasadom odpowiadaj pojcia transcendentalne: tosamoci - pojcie bytu; niesprzecznoci - pojcie jednoci; determinacji - pojcie odrbnoci (co innego); racji dostatecznej - pojcie prawdy (w sensie metafizycznym); przyczynowoci celowej - pojcie dobra (w sensie metafizycznym). Tezy T4-T7 maj odpowiedniki w tezach rachunkw logicznych. Pierwsze zasady stanowi w rozwaaniach metafizycznych przesanki lub podstawy regu wnioskowania.

30. ZOONO I ZMIENNO BYTW

30 00. Otaczajce nas byty s w rozmaity sposb zoone i zmienne. Zmienno zwizana jest ze zoonoci; zachodzenie jej ujawnia zoono bytu. Gwne zoenia: cao-czci, podmiot cech-ce183

chy lub substancja-przypadoci, materia-forma, istota-istnienie. Od Arystotelesa ujmuje si te zoenia (zwaszcza dwa ostatnie) w schemat: mono (potencja)-akt.
30 01. CAO I CZ. - Pierwotny, wyjciowy dla filozofii i dla nauk szczegowych obraz wiata jest jakociowy i pluralistyczny: otaczajca nas rzeczywisto jawi si nie tylko jako mnogo rozmaitych jakoci, ale zarazem jako mnogo jakoci rnie ustrukturowanych, wspwystpujcych w pewnych zespoach, zestrojach, stanowicych wyrniajce si, zaznaczajce sw odrbno caoci. Ich (wzgldna przynajmniej) trwao oraz moliwo zaliczenia do pewnej klasy czy gatunku prowadzi do traktowania tych caoci jako przedmiotw, w ktrych wyrnia si to, co istotne, i to, co nieistotne, podmiot cech i cechy. Zarazem dostrzega si i inne zoenia. Wemy np. konkretnego psa, Burka. W Burku zauway mona atwo zoenie caoci z czci oraz rnic midzy podmiotem cech a cechami: noga Burka jest czci Burka, lecz nie jest jego cech, ksztat i kolor skry czy sierci Burka to jego cechy, nie czci, natomiast posiadanie przez Burka nogi jest jego cech. Caoci" nie pojmujemy tu tak szeroko, e kada jedno jest caoci120. Z caoci mamy wtedy do czynienia, gdy wystpuj czci (chodzi tu oczywicie o tzw. czci waciwe, tzn. nietosame z caoci). Pojcia cao" i cz" s cile korektywne: cz wskazuje na cao, cao na cz. Kada cao bdc bytem charakteryzuje si jak jednoci, jest czym nie podzielonym i niesprzecznym, poza tym cao skada si z integrujcych (tworzcych cao) czci. Jedno czci skadajcych si na cao moe by rna - mniej lub bardziej cisa. Zoenie jakiej caoci z czci stwierdzamy przede wszystkim wrd otaczajcych nas bytw cielesnych: mona rozbi kamie czy rozerwa rolin na kawaki (czci"). Tu zoenie caoci z czci polega na tym, e dany przedmiot (stanowicy tak czy inn jedno bytow) jest fizycznie podzielny, moe by pokawakowany", rozbity na kilka przedmiotw. Zauwamy dalej, e niektre ciaa stanowi cao, w ktrej wyrniaj si pewne skadniki nie tylko ksztatem (jak czonki np. ciaa zwierzcego), ale i funkcj: cile wzajemnie powizane, poszczeglne fragmenty przedmiotu odgrywaj w nim odmienne role. Tu zoenie caoci z czci polega na zrnicowaniu funkcji i czciowej autonomii poszczeglnych fragmentw ciaa. Zachodzi to w organizmach ywych. Zoenie cao-cz" wystpuje nie tylko w wypadku przedmiotw przestrzennie rozcigych, materialnych. Moemy odnale je w przedmiotach danych w dowiadczeniu wewntrznym. Nasze
120

W sprawie poj cao", jedno", struktura" zob. np. A. B. S t p i e , Uwagi o strukturze" i pojciach pokrewnych, Znak" 23 (1971) 571-578. 184

przeycia ukadaj si w tzw. strumie wiadomoci, w ktrym wyrni mona pewne fazy charakteryzujce si odrbn zawartoci, odmienn treci. Strumie wiadomoci rozciga si w czasie, a poszczeglne, wyrniajce si jego fazy wyodrbniaj odcinki tego czasu. Pojcie zoenia cao-cz" mona wic zastosowa te do przebiegu czasu i do tego, co si w czasie dzieje. Matematyka i logika formalna posuguj si bardzo oglnymi pojciami cao" i cz"; pojcia te okazuj si bardzo przydatne w nauce, w szczeglnoci w przyrodoznawstwie. Z powyszych przykadw wida, e pojcia cao" i cz" dadz si odnie do bardzo rozmaitych zoe w bycie. Naleaoby bliej przebada typy tych zoe, aeby przekona si, czy tak szeroko rozumiane pojcie zoenia cao-cz" nie przestaje by pojciem jednoznacznym. Naleaoby te rozpatrzy, czy omawiane zoenie nie wystpuje tylko w ramach tego, co przestrzenne lub czasowe, a wic co jako wymierne. W kadym razie moemy teraz tylko to stwierdzi, e chocia zoenie cao-cz" jest czym cigle spotykanym w poznaniu potocznym i w naukach szczegowych, nie mamy dostatecznych podstaw do twierdzenia, e jest to zoenie transcendentalne (tzn. przysugujce kademu bytowi), a nie kategorialne. Tymczasem w naukach szczegowych (zwaszcza przyrodniczych) zaznacza si tendencja (ktrej towarzyszy odpowiedni nurt myli filozoficznej: atomizm, empiryzm brytyjski, drugi pozytywizm, asocjacjonizm) do wyjaniania zoenia podmiot cech-cechy" przez zoenie calo-czci". Rozwj wyjaniania w biologii, chemii, fizyce przebiega w ten sposb, e wasnoci rzeczy z pewnego poziomu wyjania si przez struktur cz-cao" innego (gbszego? niszego?) poziomu itd. Mamy wic np. molekuy, atomy, czstki elementarne (subatomowe) i ju chyba subczstki elementarne (czy czstki subelementame). Gdy w pewnej fazie swojego rozwoju nauka zatrzymuje si na okrelonym poziomie budowy cz-cao" i musi mwi o wasnociach owych podstawowych czci, traktuje si t sytuacj jako przejciow, tymczasow, jakby nie widzc tego, e zoenie podmiot cech-cechy" to zoenie podstawowe dla badanego typu bytu, zoenie, ktrego nie da si wyeliminowa. 30 02. SUBSTANCJA I PRZYPADO. - Zarwno dowiadczenie zewntrzne, jak i - moe szczeglnie dobitnie - dowiadczenie wewntrzne nasuwaj nam rozrnienie midzy substancj a przypadociami. W rozrnieniu tym chodzi me tylko o to (wracajc do naszego przykadu), e czym innym jest Burek, a czym innym jego cechy, ale - i przede wszystkim - o to, e inaczej istnieje Burek, a inaczej istniej jego cechy lub czci. Podobnie inaczej istnieje podmiotpoznajcy,ainaczejjegoposzczeglneprzeycia,jegotendencjeczysprawnoci.

185

Gdy Burek lub Jan istniej, istniej ich wasnoci. Burek faktycznie, obiektywnie rni si od Jana ksztatem, kolorem, zachowaniem si i nie jest dla niego ani dla otoczenia obojtne, jaki posiada ciar itp. Zarwno Burek, jak i Jan s orodkami wasnego dziaania. Posiadaj wrd swych wasnoci takie ktrych utrata lub modyfikacja nie powoduje mierci Burka czy Jana, nie wie si z istnieniem ich jako okrelonych indywiduw. Inna jest pozycja egzystencjalna poszczeglnych wasnoci Burka czy Jana. One wystpuj tylko jako co niesamodzielnego, co pozostajcego w ramach jakiego przedmiotu indywidualnego i istniej niejako na jego rachunek. Zachodz przy tym - jak si wydaje cise koniecznoci odnonie do tego, co moe by samodzielnym przedmiotem indywidualnym typu Burka czy Jana, a co moe by tylko wasnoci, cech czego innego. Spotykamy spacerujcych ludzi, ale nie spacerujce czerwienie. Czerwono moe przysugiwa i rolinie, i czowiekowi, nie mona natomiast o wielu przedmiotach orzeka, e s Burkiem czy Janem. Rozmaite cechy mog przysugiwa Sokratesowi, ale Sokrates nie moe przysugiwa niczemu ani nikomu, nawet Sokratesowi, bo Sokrates jest Sokratesem, a nie posiada Sokratesa (czy sokratesowoci"), tak jak posiada barw wosw lub skry. Istniej wic przedmioty, ktre s samodzielnymi orodkami wasnego dziaania, ktre nie s cech czego innego, lecz stanowi podmiot cech, posiadaj cechy, ktre z nimi s zronite (i std s jednoci k o n k r e t u), ale ktre mog ulega zmianie nie pocigajc utraty istnienia swego podmiotu; podmiot cech jest kwalifikowany przez tre, ktra stanowi o tym, e przedmiot ten jest tym oto przedmiotem (np. Burkiem lub Janem). Istniej te przedmioty, ktre s cechami czego innego, ktre nie mog istnie bez podmiotu cech, ktre kwalifikuj (w sposb niekonieczny) pewne przedmioty. Pierwsze przedmioty nazywamy substancjami, drugie przypadociami. Posiadanie przez przedmioty tego rodzaju struktury wydaje si potwierdza nasze wewntrzne dowiadczenie. Nasze przeycia wystpuj jako czyje, jako przynalene do okrelonego podmiotu wiadomoci (ja"), ktry w nich si przejawia i w nich ujawnia swoje dyspozycje i tendencje. Podmiot wiadomoci jest czym staym i trwaym w stosunku do strumienia przysugujcych mu przey, ktry cigle zmienia swoj aktualn zawarto. Zmienne te okazuj si - przynajmniej niekiedy - sprawnoci i tendencje podmiotu. Zarazem jednak podmiot wiadomoci wraz ze zwizanymi z nim przeyciami stanowi odrbn jedn.o i cao bytow. Istniej co najmniej dwie inne teorie przedmiotu, ktre neguj przedmiotowo rozrnienia midzy substancj a przypadoci oraz podmiotem cech a cechami. Pierwsza z nich (reistyczna) gosi, e istniej tylko rzeczy (substancje), tzn. konkretne indywidua, ktre s np. czerwone, rozcige, zmieniajce si; nie istniej natomiast przypadoci i cechy, relacje i zmiany. Wedug dru186

giej teorii (zwanej niekiedy klasow lub wizkow" teori przedmiotu) nie istniej substancje ani podmioty cech, kady przedmiot to tylko zesp (zasadniczo bytowo rwnowanych) cech czy raczej elementw, ktre skadaj si na dany przedmiot. Podstawow wic i waciwie jedyn struktur przedmiotu jest struktura cao-czci". Przeciwnicy zaproponowanych tu rozrnie twierdz poza tym, e rnicowanie midzy podmiotem cech a cechami uwarunkowane jest struktur gramatyczn naszego jzyka. Odpowiedzie na to naley: struktura gramatyczna jzyka potocznego (np. budowa zda podmiotowo-orzecznikowych) nie zostaa dowolnie wymylona, lecz wypracowano j w codziennym kontakcie poznawczym z rzeczywistoci. Rnice gramatyczne midzy jzykami etnicznymi (naturalnymi) wiadcz tylko o tym, e w rnych krgach kulturowych na co innego zwracano uwag, co innego akcentowano. Jest to dodatkowa racja potrzeby nieutosamiania jzyka filozoficznego z jzykiem potocznym. Jzyk naley dostosowa do wynikw poznania. Obie wyej wymienione teorie w swych konsekwencjach czciowo spotykaj si, a poza tym s wyranie niezgodne z pierwotnymi danymi dowiadczenia. Teoria reistyczna uniemoliwia okrelenie zmiany przedmiotu. Zmiana bowiem wedug oglnie przyjtego rozumienia - polega na tym, e dany przedmiot traci jak cech /, ktr przedtem posiada, lub zyskuje jak cech /, ktrej przedtem nie posiada. Realno zmiany byaby niemoliwa przy nierealnoci owej cechy /, ktr si traci lub zyskuje. Nieistnienie cech pocigaoby wic za sob nieistnienie zmiany przedmiotw; przedmioty mogyby co najwyej powstawa i zanika. Jeeli wic - wedug dowiadczenia - zachodz zmiany, to naley je w konsekwencji (na gruncie teorii reistycznej) poj nie jako zmiany jakiego jednego przedmiotu, lecz jako kolejne zanikanie i powstawanie coraz to innego przedmiotu. Taka interpretacja jednak jaskrawo znieksztaca sens tego, co dane. Ponadto koncepcja reistyczna uniemoliwia - wydaje si - orzekanie wasnoci kategorialnych o przedmiotach. Nie mona powiedzie, e Jan i Piotr s obaj ludmi dlatego, e posiadaj wsplne, takie same lub podobne cechy. Jeeli nie istniej cechy, to nie istniej cechy wsplne czy podobne. Ale wtedy nie jest prawd, e Jan jest czowiekiem i Piotr jest czowiekiem; chyba e Jan i Piotr to jedna i ta sama osoba. W ten jednak sposb niemoliwa staje si w ogle jakakolwiek wiedza oglna. Sama moliwo sformuowania tezy reistycznej jako pewnego oglnego zdania przeczy tej tezie121. W klasowej teorii przedmiotu nie ma podstaw - z punktu widzenia samej struktury przedmiotu i roli w nim poszczeglnych skadnikw - odrnienie tego, co istotne, od tego, co nieistotne. Std nie ma zasadniczej rnicy midzy
121

Nie moemy tu rozwija polemiki z reizmem. Zob. Bibliografia (VI G). 187

zmian np. pooenia, koloru a rozpadniciem si przedmiotu (np. mierci ywego organizmu). Gdy przystpujemy do charakterystyki elementw skadajcych si na dany przedmiot, przypisujemy im pewne wasnoci, traktujemy jak podmioty cech. Chyba ebymy znw traktowali kady element jako zesp (klas) innych elementw itd. w nieskoczono! Okazuje si, i struktura cao-cz" nie eliminuje struktury podmiot cech-cechy" i w poznaniu naszym nie moemy cakowicie pomin jednego z tych dwu pierwotnie nam danych zrnicowa. Nie wida racji, dla ktrych mielibymy na si upraszcza struktur przedmiotu i komplikowa niepotrzebnie poznanie i jzyk. Tym ustaleniom zdaj si przeczy rnego typu wariabilizmy czy procesualizmy, ktre ostatnio powouj si na trudnoci ujcia sytuacji, opisywanej w mechanice kwantowej, w kategorie: substancja - przypado. Sdzi si, e podstawowa struktura rzeczywistoci to sytuacja lub zdarzenie (proces). Nie wchodzc w zbyt specjaln dyskusj zauwaamy, i sytuacj da si dobrze uj jako ukad rzeczy, cech i relacji midzy nimi (ktry mona potraktowa jako przedmiot wyszego rzdu), natomiast zdarzenie (w sensie procesualizmu) lub cig zdarze wyrnia si i charakteryzuje pewnymi - skadajcymi si na nie rysami (elementami, momentami). Jeeli zdarzenie nie jest substancj (bo nie jest cech czego), to albo jest ukadem zmieniajcych si, czciowo wymienialnych elementw (skadnikw), albo pulsujc sytuacj (czyli znowu ukadem powizanych czci). Nie ma Jana ani Burka, tylko co? Janowienie si? Dziki czemu (jak to moliwe, e) co jest nadal Janem, najpierw Janem dorastajcym, a nastpnie Janem starzejcym si? Chyba dziki temu, e pewne jego skadniki (elementy janowatoci") peni istotn dla pozostawania Janem i czowiekiem rol? Ale czym s one same? Czy nie czym w rodzaju prostych, nie zmieniajcych si atomw? Czy w ten sposb nie wracamy do klasowej" (mereologicznej, wizkowej") koncepcji przedmiotu i reistycznej koncepcji jego skadnikw? Nie mamy przeto do czynienia z now (czwart) koncepcj przedmiotu. Przecie substancja to strukturalnie i egzystancjalnie samodzielny byt, w ktrym pewna tre peni rol kwalifikacji podmiotu cech i - bdc treci konstytuujc dan istniejc substancj - wyznacza dynamik i ukierunkowanie rozwoju (aktualizowania si) tego bytu. Co musi by na sposb substancji albo na sposb jej czci lub cechy. Kady przedmiot jest cech czego innego albo nie jest cech czego innego. To zdanie jest prawdziwe, poniewa dysjunkcja, ktrej zachodzenie ono stwierdza, jest zupena i wyczajca (rozczna). Ale czy kade to, co nie jest cech czego innego, jest zarazem podmiotem cech? Czy dysjunkcja substancja albo przypado" jest zupena? Czy zawsze, jeli co nie jest cech, musi posiada cechy? Nie wida podstawy do wykluczenia moliwoci istnienia przedmiotu zarazem bytowo samodzielnego i nie bdcego podoem (podmiotem) cech
188

(przypadoci). I dlatego nie moemy twierdzi, e struktura podmiot cech-cechy" czy substancja-przypado" jest struktur transcendentaln. 30 03. ISTOTA I ISTNIENIE. - Wrmy teraz do okrelenia bytu jako bytu. Kady byt to zdeterminowana tre istniejca. Wszystko, co dane, z metafizycznego punktu widzenia charakteryzuje si podstawow zoonoci, jak niektrzy niezbyt cile mwi: dwuelementowoci. Kady byt wspstanowi tre oraz istnienie. Ten oto Jan to nie tylko zesp kwalifikacji (tre indywidualnie okrelona), ale i jego istnienie. Dopiero istniejc Jan jest bytem. Waciwie mamy zawsze do czynienia nie z treci ani z istnieniem, lecz z bytem, ktry jest jednoci treci i istnienia, treci istniejc. To zoenie jest jednak czym tak wyjtkowym, e nie od razu zdajemy sobie z tego spraw. Dzieje filozofii pokazuj, e w ogle jest to sprawa niezwykle trudna i bodaj graniczna dla moliwoci umysu ludzkiego122. Przede wszystkim: nie istnieje istnienie, istnieje zawsze co. Istnienie jest istnieniem czego. Trudno mwi, e istnieje byt, skoro byt to co istniejcego, to jaka tre i jakie istnienie. A wic byt istnieje" to tyle, co tre istniejca istnieje". Powiedzenie, e tre istnieje, naley tak rozumie, aby nie sugerowa, e istnienie jest czym zewntrznym wobec treci, jak przypadoci, wobec ktrej tre jest obojtna: moe istnie lub nie istnie. Tymczasem nie ma treci nie istniejcej. Mamy zawsze do czynienia z bytem i tylko z bytem, a kady byt wspstanowi tre i istnienie. Najbardziej adekwatne i wbrew pozorom najwicej mwice okazuje si stwierdzenie, e byt bytuje. Istnienie nie jest cech, ale czym, co niejako konstytuuje byt jako byt: to, co istnieje, nie moe istnie bez istnienia. Istnienie jest tym, czym co istnieje. Co (istniejce) i istnienie (czego) nie s tym, co istnieje, lecz tym, z czego jest byt, s quo est, a nie uod est, s entis, a nie entia: nie s bytami, ale wspstanowi byt123. Istnienie uaktualnia tre i uaktywnia j przynajmniej w tym sensie, e dziki istnieniu tre jest czym obecnym, czym, co si liczy w bycie. Natomiast

122

Zwraca na to uwag w szczeglny sposb E. Gilson. R. Ingarden w Sporze o istnienie wiata ( 10) pisze: To jednak, co zachodzi midzy czymkolwiek, co istnieje, a jego istnieniem, jest czym cakiem w y j t k o w y m . Tu jakby to, co istnieje, wchania w siebie swe istnienie lub odwrotnie -jak si ju wyraziem - istnienie cakowicie je przenika, nie jest czym o b o k tego, co jest z nim jedynie, choby najcilej, powizane. Mona te powiedzie, e istnienie czego i to, co istnieje, nie stanowi dwu momentw rwnorzdnych, ktre by tylko zarazem istniay. Istnienie, a wic zarwno sposb istnienia, jak i to, co nazywa bd momentami bytowymi, nie jest czym, o czym mona by powiedzie, e ze swej strony istnieje lub nie istnieje. Inaczej powiedziawszy: do istnienia nie mona stosowa kategorii istnienia. Da si ona stosowa jedynie do tego, co istnieje".
123

189

tre jest tym, co nadaje okrelono bytowi, dziki czemu to, co istnieje, jest tym oto, a nie innym bytem. Tre ogranicza istnienie, istnienie jest istnieniem tej oto treci, jest proporcjonalne do tego, co istnieje. Czsto sam tre istniejc nazywa si istot. Wchodzce tu w gr terminy okazuj cise powizanie etymologiczne i znaczeniowe: byt (jestestwo), istnienie, istota (ac. ens, esse, essentia). Dziki istocie byt jest taki czy inny, ale dziki istnieniu byt jest bytem. Std np. Tomasz z Akwinu podkrela, i co nazywa si bytem dlatego, e istnieje. Przed dalsz analiz istnienia zatrzyma si wypada przy sowie istota". Nie wchodzc w szczegy naley stwierdzi, e termin ten przybiera moe przynajmniej trzy zasadnicze znaczenia: 1) istota jako zesp wszystkich kwalifikacji przysugujcych danemu przedmiotowi, okrelona tre pojta jako korelat istnienia w metafizycznym pojciu bytu jako bytu, tyle co co" w zwrocie co istniejcego"; 2) istota indywidualna danego bytu, czyli to wszystko, co skada si np. na janowato" Jana; 3) istota generalna danego bytu, czyli to wszystko, co decyduje o przynalenoci danego bytu do jakiego gatunku lub rodzaju, np. czowieczestwo Jana. Jeeli istot" traktujemy jako synonim treci" i odnosimy do bytu pojtego jako tre istniejca", opowiadamy si za pierwszym znaczeniem. Jest to znaczenie specyficzne dla metafizyki. Kady byt skada si z tak pojtej istoty i istnienia124. Jest to transcendentalne ujcie istoty. Omawiajc zrnicowanie midzy substancj a przypadociami stwierdzilimy, e podmiot cech posiada ukwalifikowanie decydujce o tym, e dany przedmiot jest tym oto, a nie innym przedmiotem. To ukwalifikowanie stanowi istot w drugim z wyrnionych znacze, istot indywidualn danego bytu (wedug innej terminologii: natur konstytutywn). Stosunek istoty indywidualnej do istoty generalnej jest dalsz spraw, w ktr nie bdziemy tu wchodzili. Inaczej pytamy o istot, a inaczej o istnienie jakiego bytu. W pierwszym wypadku chcemy wiedzie o tym, co to jest lub czym jest lub jaki jest byt, w drugim interesuje nas to, czy on istnieje. Na pytanie o to, czym jest byt, odpowiadamy podajc definicj lub szereg zda opisujcych, klasyfikujcych, a na pytanie o to, czy istnieje, odpowiadamy pozytywnym lub negatywnym zdaniem egzystencjalnym. Sformuowanie przez kogo pytania czym jest istnienie bytu?" mogoby nas postawi w kopotliwej sytuacji. Istnienie jest czym bezporednio danym, wyrniajcym si w przedmiocie (inaczej nie byoby rnicy midzy istnieniem a nieistnieniem czego), czym, co da si stwierdzi, lecz co wymyka si pozytywnemu, pojciowemu opisowi. Nie mamy waciwie pojcia
124

Jedyny wyjtek stanowi byt absolutny, ktrego istot jest (samo) istnienie. 190

istnienia", ale tylko pojcie istnienia czego'" lub raczej czego istniejcego". Dlatego najbardziej nawet egzystencjalnie nastawieni filozofowie przyznawali, e przedmiotem nauki moe by nie tyle istnienie, ile to, co ma istnienie. I istotnie, faktycznie przeprowadzone rozmaite analizy egzystencjalne charakteryzuj istnienie waciwie poprzez to, co istnieje, ujmuj je w kontracie do czego (lub w powizaniu z czym), co nie jest istnieniem. Nie jest to droga niewaciwa, skoro istnienie jest czym pierwotnym i proporcjonalnym do tego, co istnieje. Na co dzie cigle mamy do czynienia z istniejcymi przedmiotami, rozrniamy obecno i brak jakiego przedmiotu. Na co dzie jednak nie musimy zastanawia si nad tym, czym jest istnienie. Jeeli nie przywyklimy do pyta filozoficznych, moemy nawet si zdziwi, e kto moe o to pyta. Przecie co albo istnieje, albo nie istnieje. Interesujce jest przede wszystkim to, jakie jest to, co istnieje. Gdyby jednak kto - uwaajc, e istnienie jest tak wanym czynnikiem kadego bytu, e wymaga podjcia trudu bliszej analizy - nakania nas do uwiadomienia sobie, czym jest istnienie, niewiele chyba wicej potrafilibymy z siebie wydoby ponad takie powiedzenia: jeeli co istnieje, znaczy to, e nie jest wytworem wiadomoci" lub jeeli co istnieje, znaczy to, e nie jest ono tylko czym pomylanym lub wyobraonym", lub to, co istnieje, jest niezalene od tego, czy ja o nim cokolwiek wiem", lub to, co istnieje, stawia opr". Czy filozofowie mwi wicej? Spotykamy np. u nich powiedzenie, e istnienie jest tym, co sprawia, i to, co istnieje, jest poza nicoci i poza swoimi przyczynami". Ale taka charakterystyka istnienia -w myl poprzednich naszych wyjanie - jest rwnoznaczna waciwie z twierdzeniem, e istnienie jest tym, co sprawia, e to, co istnieje - istnieje i rni si od innych bytw. Jest to trafne, ale czy do tego tylko sprowadza si nasza wiedza o istnieniu? S tacy filozofowie, ktrzy uwaaj, e do tego mona doda jeszcze tyle, i kade istnienie jest inne, bo kade istnienie jest istnieniem czego innego, bo kade istnienie jest proporcjonalne do tego, czego jest istnieniem. W zwizku z tym pojcie tego, co istnieje (bytu), jest pojciem niejednoznacznym (analogicznym), a jelibymy chcieli ju mwi o sposobach istnienia, to jest ich tyle, ile bytw. I na tym waciwie wyczerpuje si nasza intelektualna (pojciowa) wiedza o samym istnieniu. Zachodzi cise powizanie istoty i istnienia: istota wskazuje na istnienie, istnienie wskazuje na istot. By moe naleaoby tu mwi o dwch stronach" (aspektach") bytu: o bycie jako istocie i o bycie jako istnieniu. Przy tym istota i istnienie s czynnikami radykalnie odmiennymi, realnie rnymi.

191

Czym innym jest tre bytu, a czym innym jego istnienie, chocia istnienie jakby przenika tre, a tre jest jakby modyfikacj istnienia125. Ju w ramach potocznego poznania i mylenia zauwaamy, e zachodzi rnica nie tylko midzy dwoma samodzielnymi przedmiotami, midzy dwiema rzeczami czy osobami. Rni si czci od caoci i midzy sob, rni si jedna cecha od drugiej cechy itd. Zawsze jednak mielimy do czynienia z jak treci, ktra samodzielnie lub niesamodzielnie istnieje. W przypadku istoty (treci) i istnienia spotykamy si z nowym typem zrnicowania i zoenia. Pozytywnie mona dojrze i uj swoisto tego przypadku na drodze przeciwstawienia go innym zrnicowaniom i zoeniom. Realn rnic midzy istot a istnieniem uwiadomi sobie dobrze ju w redniowieczu arabski filozof Alfarabi. Gdyby istota czowieka zawieraa w sobie jego istnienie, wwczas pojcie jego istoty byoby zarazem pojciem jego istnienia i wystarczaoby wiedzie, czym jest czowiek, aby wiedzie, e czowiek istnieje, tak e kade ujcie poznawcze musiaoby pociga za sob stwierdzenie [...]. Tak jednak nie jest i wtpimy o istnieniu rzeczy, dopki nie przekonamy si o nim drog bezporedniego zmysowego postrzeenia lub porednio na podstawie dowodu"126. Relacje w obrbie myli s w tym przypadku odpowiednikiem relacji przedmiotowych, obiektywnych. Powiedziano wyej, e istota wskazuje na istnienie, e nie ma treci nie istniejcej. Tre taka byaby czym okrelonym, rnym od absolutnej nicoci, od innych treci i od przedmiotw istniejcych, tym samym pozostawaaby wic w pewnych stosunkach (np. w stosunku rnicy lub podobiestwa) do bytw. Czy stosunki te byyby czym istniejcym, czy nie istniejcym? Czy moe jaka tre rni si obiektywnie od innej treci, a zarazem w aden sposb nie istnie? Trzeba by uzna wtedy, e co nie istniejcego rni si faktycznie (obiektywnie) czym nie istniejcym od czego innego nie istniejcego. Wydaje si, e przyjmowanie - pod jakkolwiek postaci - przedmiotw nie istniejcych jest czym absurdalnym. Dlatego przeciwstawiajc to, co istnieje, temu, co tylko pomylane lub wyobraone, przeciwstawiajc fakt pozorowi, to, co zastane, temu, co wytworzone przez wiadomo - naley pamita, e prze-

atwo tu o przejaskrawienie sformuowa w kierunku esencjalizmu albo egzystencjalizmu. To drugie ma miejsce w Istnieniu i analogii E. L. Mascalla, wedug ktrego istota jest sposobem istnienia. Co do rozmaitych znacze terminw esencjalizm" i egzystencjalizm" w teorii bytu zob.: A. S t c p i e , Ocena metodologiczna analizy istnienia u Romana Ingardena, Sprawozda nia [...] TN KUL" 13 (1963), s. 38 n; M. G o g a c z, Wspczesne interpretacje tomizmu, Znak" 15 (1963), szczeg. s. 1349. 126 Zob. E. G i I s o n, Tomizm, Warszawa 1960, s. 59 n. Bdem Alfarabiego byo, e istnie nia nie uwaa za czynnik wspstanowicy byt wraz z istot, lecz za co w rodzaju dodatkowej przypadoci. 192

125

ciwstawia si po prostu jeden typ czy sposb istnienia (np. istnienie realne) innemu. Tylko byt jest, niebytu nie ma. Co nie istniejcego byoby zarazem bytem (ze wzgldu na pozycj, jak zajmuje dziki swej istocie) i niebytem (ze wzgldu na swoje nieistnienie). Nie byby to niebyt wzgldny, ale po prostu rodzaj sprzecznoci127. Istnienie bliej charakteryzujemy ze wzgldu na co innego, co nie jest istnieniem (lub takim istnieniem). Istnienie mona skontrastowa: 1) z tym, co istnieje, z treci lub istot bytu, 2) z tym, co nie tak istnieje, z niebytem wzgldnym (np. przeciwstawiajc to, co realne, temu, co tylko pomylane lub wyobraone), 3) z podmiotem poznajcym. W kontracie chwytamy swoisto i rol istnienia w bycie. Istnienie jest takie, jakie jest to, co istnieje tym istnieniem128. Std charakteryzujc istnienie, chcc nie chcc charakteryzujemy to, co istnieje. Musimy przeto uwaa, aeby w analizie istnienia nie nada rangi transcendentalnej temu, co kategorialne. Nie naley zbyt popiesznie np. twierdzi, e to, co istnieje, istnieje zawsze w jakim miejscu lub czasie albo przynajmniej zwizane jest jako z miejscem lub czasem, ani e to, co istnieje, dziaa w taki wanie, a nie inny sposb. Zbyt pochopnie przeprowadzone analizy egzystencjalne mogyby zniweczy transcendentalny charakter pojcia bytu jako bytu! 30 04. ZMIENNO BYTU I JEJ WARUNKI. - Zarwno dane potocznego poznania, jak i nauk przyrodniczych prowadz do wyrnienia dwu rodzajw zmian. Rozrniamy charakter nastpujcych sytuacji: czowiek zmienia kolor skry" a czowiek umiera", atom zmienia pooenie" a atom rozpada si", pierwiastek wchodzi w skad mieszaniny chemicznej" a pierwiastek wchodzi w skad zwizku chemicznego". W pierwszych przypadkach okrelony przedmiot mimo zmian nie przestaje istnie (jako ten oto czowiek lub atom) i zachowuje wasny sposb dziaania, w drugich przypadkach jaki przedmiot przestaje istnie, a zamiast niego powstaje nowy przedmiot o zasadniczo innym dziaaniu. Moe przy tym si zdarzy, e z kilku przedmiotw powstaje jeden nowy (np. gdy atomy wodoru i tlenu przechodz w czsteczk wody, a wic przy powstaniu zwizku chemicznego) albo z jednego przedmiotu powstaje kilka (gdy mamy do czynienia z rozpadem zwizku chemicznego lub ze mierci zwierzcia). W wypadku tworzenia si nowego zwizku chemicznego, tracc samodzielne (substancjalne) istnienie, przedmioty wchodz - zdaniem fizyki i chemii 127

Trzeba by tu przedyskutowa rozmaite koncepcje nicoci czy sposobu uycia terminu niebyt". Por. przyp. 111. 128 To nie znaczy, e istnienie przysugujce pewnej cesze (np. okrelonemu ciarowi) posiada t cech (jest cikie). Jeli ciar (ciko) ze swej natury nadaje si na wasno czego, to istnienie tego ciaru jest istnieniem okrelonej wasnoci. Zaznacza si ono w bycie w ten sposb, i dana rzecz (ktrej w ciar przysuguje) ciy, jest cika. 193

w jego struktur, zmieniajc przy tym swj sposb istnienia i sobie waciwe dziaanie. Atom inaczej zachowuje si w czstce ni poza ni. Dziaanie wody nie da si wyprowadzi z wasnoci jej skadnikw": tlenu i wodoru (ktre zreszt w stanie wolnym dziaaj antagonistycznie). Podczas emisji typu jdro atomu wyrzuca elektron, jednak przyjcie aktualnego istnienia elektronu w jdrze atomu trudno uzgodni z zasad spinu. Narzuca si wic twierdzenie, e zachodz zasadniczo dwojakiego rodzaju zmiany, mianowicie substancjalne i przypadociowe. Podczas zmian (lub lepiej: przemian) substancjalnych ginie jaki byt samodzielnie istniejcy, niszczeje i znika jego indywidualna istota (stanowica kwalifikacj podmiotu cech danej substancji) i powstaje inny byt samodzielnie istniejcy, o innej istocie indywidualnej. W zwizku z tym zmiany substancjalne nazywane s te zmianami istotnymi, a zmiany przypadociowe zmianami nieistotnymi. Wyrnienie dwu rodzajw zmian (mianowicie substancjalnych i niesubstancjalnych) jest cile zwizane z wyrnieniem dwu rodzajw kwalifikacji przedmiotw (mianowicie istotnych i nieistotnych)129. W wietle poprzednich wyjanie jasne si staje, e istnienie zmian nieistotnych prowadzi do odrnienia w przedmiocie zmieniajcym si nieistotnie (lub mogcym przynajmniej zmieni si nieistotnie) podmiotu cech i cech, i przyjcia w tym przedmiocie zoenia z substancji i przypadoci. Zmiana przypadociowa (nieistotna) polega na tym, e jaki przedmiot traci jak cech lub zyskuje jak cech. W kadej zmianie wyrni mona przynajmniej dwie rne fazy - pocztkow i kocow. Byt x zmieni si np. pod wzgldem /, jeli w chwili A nie posiada pewnej cechy /, a w innej chwili B t cech ju posiad. Podmiotem tej zmiany jest okrelona substancja. Substancja ta ,(w przedmiot x) jest sama w sobie ukwalifikowana i uksztatowana, zmiana dotyczy tylko jej przypadoci. O czym wiadczy zachodzenie zmian istotnych? Wemy pod uwag najprostszy przypadek zmiany substancjalnej: przestaje istnie przedmiot x, a na jego miejsce powstaje przedmiot y, przy czym obydwa biorce udzia w przemianie przedmioty s substancjami. Czy istnieje podoe tego rodzaju zmiany? Wspomniany wyej materia empiryczny sugeruje nastpujc struktur przemiany substancjalnej. Faz pocztkow jest istnienie substancji x, faz kocow zaistnienie substancji y. Obie substancje charakteryzuj si odmienn treci, a przynajmniej odmienn organizacj treci i rnym sposobem dziaania. To w bycie, dziki czemu byt jest tak wanie, a nie inaczej ukwalifikowany i uksztatowany (a w nastpstwie tego tak wanie, a nie inaczej dziaajcy), jest jego wewntrzn racj (zasad) determinacji i organizacji. Czynnik ten nazywamy f o r m s u b s t a n c j a l n . W przemianie substancjalnej
129

Por. van M e 1 s e n, Filozofia przyrody, rozdz. IV. 194

bior wic udzia dwie formy substancjalne, inna przed przemian, inna po przemianie. Gdybymy mieli do czynienia tylko z jedn form substancjaln, t0 wtedy ta sama racja organizacji byaby zasad dwu rnych (zasadniczo odmiennych, niezgodnych ze sob) sposobw dziaania x' i y' (czyli nie-x). W takim jednak razie tej samej substancji x przysugiwaoby x' i nie-x. Zachodziaby wic sprzeczno. Poza tym w przemianie substancjalnej bierze udzia wsplne podoe (podmiot) przemian. Gdyby takiego podoa nie byo, wwczas nie byoby przemiany jednej substancji w drug, ale cakowite zniknicie jedne00 przedmiotu i zaistnienie z niczego drugiego przedmiotu. Na przykad nie byoby przemiany wodoru i tlenu w wod, lecz zniknicie wodoru i tlenu, a powstanie z niczego wody. Co tu jednak znaczy powstanie z niczego"? Przy najmniej to, e zaistnienie i ukwalifikowanie nowego przedmiotu (substancji) nie stoi w adnym bezporednim (a wic i porednim) i naturalnym zwizku z otoczeniem bytowym, e nic w wiecie nie przygotowao powstania danego przedmiotu ani te nie weszo w jakikolwiek sposb w jego skad. Ale takie przypuszczenie jest jawnie niezgodne z danymi dowiadczenia. Pomija ono midzy innymi fakt zachodzenia okrelonych prawidowoci, dotyczcych cha rakteru tego, co ginie, i tego, co powstaje w przemianach substancjalnych. Kady wic przedmiot podlegajcy zmianom substancjalnym skada si z racji determinujcej i organizujcej (z racji bycia tak wanie substancj) i z podoa przemian (z racji utracalnoci posiadanej determinacji i organizacji); za Arystotelesem pierwsza nazywa si form substancjaln, a druga - materi pierwsz. Aeby m a t e r i a p i e r w s z a moga by ostatecznym podoem (podmiotem) zmian, sama w sobie nie moe by tak ukwalifikowana, aby bya zdeterminowana tylko do jednej - takiej wanie, a nie innej - formy substancjalnej. Nie moe mie wic treci, ktra odgrywaaby w niej rol istoty indywidualnej lub generalnej. Nie moe przeto by w ogle ukwalifikowana. Wtedy jednak materia pierwsza jest po prostu monoci przyjmowania rnorodnych determinacji, jest elementem biernym, tym, co okrelane i organizowane; forma za to okrelacz i organizator przedmiotu. Std materia pierwsza jest czyst monoci, jest racj istotowej przemiennoci bytu. Nie naley formy substancjalnej i materii pierwszej traktowa jako odrbnych bytowoci lub czci bytu. Kady byt jest konkretn (tzn. wewntrznie zronit) treci istniejc. Analizowanie zmian substancjalnych pozwala nam odkry now stron" bytu, nowe jego jakby uwarstwienie. Okazuje si, e byt bierze udzia w przemianach substancjalnych, e moe zdezorganizowa si 1 przesta istnie jako byt o takiej wanie istocie, ustpujc miejsca innemu bytowi, o nowej organizacji i nowej istocie. Wobec tego w bycie takim obok czynnika determinujcego musi istnie element determinowany, element dopu195

szczajcy inn swoj organizacj i w zwizku z tym bdcy racj przemiennoci danego bytu, utracalnoci posiadanej formy substancjalnej. Nie naley reizowa (tzn. traktowa jako odrbnych rzeczy czy fragmentw rzeczy) formy i materii; cile biorc nie naley te mwi, e forma istnieje i materia istnieje - forma i materia s bowiem tylko tym, z czego byt jest, razem dopiero wsplstanowic co uksztatowanego, okrelonego. Materia i forma stanowi intelektualnie dostrzeone, realne racje empirycznie danych waciwoci bytw, racje i skadniki" wewntrznie konstytuujce pewne kategorie bytw. Stanowisko uznajce zoenie przynajmniej niektrych bytw z materii pierwszej i formy substancjalnej nazywane bywa hylemorfizmem130. Przy omawianiu zoenia hylemorficznego uyto po raz pierwszy technicznego terminu mono" (ac. potentia). Materia jest czym do okrelenia, jest monoci czenia si z rnymi formami, podlegania rozmaitym determinacjom. Sama w sobie jednak - jako nieokrelona - nie wie si koniecznie z tak czy inn form; adna aktualna forma nie wyczerpuje jej potencjalnoci, nie niszczy jej ani neutralizuje. Zarazem materia - jako nieokrelona - nie jest czynnikiem, lecz elementem biernym, nie jest tym, co wywouje pojawienie si lub ustpienie formy. Forma natomiast jest elementem czynnym, jest tym, co kwalifikuje i organizuje, a cilej mwic: jest kwalifikacj i organizacj (czyli uoon, zestrojon w okrelony sposb, ustrukturalizowan t r e c i ) przedmiotu. Forma aktualizuje mono materii, mianowicie mono do przyjmowania kwalifikacji, do przybierania okrelonego kszatu. Forma ma si do materii jak akt do monoci. Cigle tu mowa o treci bytu, o tych okreleniach, ktre stanowi istot indywidualn lub generaln danego przedmiotu. Materia i forma s monoci i aktem w porzdku treci, dotycz bytu jako istoty. Istot rozwaanych przedmiotw stanowi zarwno ich tre, jak i ich mono przemiany - bez tych dwu elementw" aden z nich nie byby tym, czym jest: podlegajc przemianom substancj. Tak pojta istota ma mono zaistnienia. Stwierdzenia tego nie naley rozumie w ten sposb, jakby chodzio tu o moliwo zaistnienia pewnej nie istniejcej jeszcze (lub nie istniejcej realnie) istoty. Dlatego zaraz spieszymy doda, e chodzi tu wci o istot (tre) istniejc, chodzi o byt. Istota danego bytu jest w stosunku do istnienia tego bytu monoci: nadaje si do tego, aby istnie. Ale istnieje nie dziki sobie, istnieje istnieniem, ktre jest czym
130

Materia pierwsza wraz z form substancjaln (stanowic substancj) tworz podoe (i czciow racj) zmian przypadociowych; podoe to nazywane bywa materi drug. Mwic o materiale moemy mie na uwadze bd sam substancj (materi drug), bd substancj wraz z ogem przysugujcych jej (w danym czasie) przypadoci. (Inne sensy materiau" wyrnia R. Ingarden.) Termin hylemorfizm" pochodzi z greckiego: = materia, budulec, = ksztat, posta. 196

rnym od istoty. Istnienie aktualizuje istot, uaktywnia j, dopenia czynic bytem. W porzdku bytu (istnienia) istota jest monoci, a istnienie aktem. Nie istnieje ani akt, ani potencja. W bycie wystpuj i wyrniaj si jedynie materia i forma, istota i istnienie. One s realnymi elementami", momentami" czy stronami" konkretnego bytu131. Natomiast akt i m o n o stanowi dogodny schemat pojciowy ujmujcy stosunek tych elementw" do siebie i charakter zoe, jakie te elementy" konstytuuj. Przy tym na czym innym polega aktualizowanie materii przez form oraz aktualizowanie istoty przez istnienie. Std pojcia aktu" i monoci" stosowane do obu zoe nie s pojciami jednoznacznymi, lecz analogicznymi. Niektrzy za dalsz aktualizacj bytu uwaaj dziaanie bytu132. W zwizku z hylemorfizmem naley poruszy jeszcze jedn spraw. Zawsze mamy do czynienia nie z materi i form czy z istot i istnieniem, lecz z konkretnym bytem, z okrelon treci istniejc. W kadej wystpujcej w przedmiocie treci, w kadej jego kwalifikacji wyrni mona jeszcze inne zoenie. Wemy np. jak cech ry, np. jej czerwono. Na cech t skada si (stanowi j) pewna jako - mianowicie czerwie - wraz z funkcj, jak peni ona w ry. Jako ta okrela r, cechuje j. Inna jako lub zesp jakoci stanowi istot tej ry i okrela jej podmiot cech (lub peni funkcj podmiotu cech). W zwizku z tym R. Ingarden wprowadza odrnienie materii i formy w nowym, innym ni przedstawione wyej (arystotelesowskie) rozumieniu. Na przykad w cesze czerwieni wyrni mona materi, ktr jest sama jako czerwieni, oraz form (w ktrej stoi materia), ktr ujmujemy jako funkcj penion przez ow jako w przedmiocie, w tym wypadku funkcj okrelenia czy cechowania. To rozrnienie jest bardzo przydatne i owocne w analizach rozmaitych sytuacji bytowych, nie trzeba jednak miesza go - mimo zbienoci terminw - z arystotelesowskim hylemorfizmem133.

Wszystkie te okrelenia bierzemy w cudzysw dla zaznaczenia, e nie chodzi tu o te ich znaczenia, ktre zwizane s wycznie z przestrzennoci lub czasowoci. 132 Mono (podmiotowa) nie jest moliwoci (monoci przedmiotow; czyst moliwoci idealn albo moliwoci w sensie logicznej niesprzecznoci lub dorzecznoci, sensownoci), lecz realnym skadnikiem" czy momentem" wspkonstytuujcym byt. Do podstawowych tez teorii aktu i monoci nale nastpujce: 1. Akt i mono (bierna) s wzajemnie skorelowane (proporcjonalne do siebie). 2. Mono czynna jest bd postaci aktu, bd postaci monoci biernej. 3. Akt jest pierwszy wzgldem monoci (biernej) w porzdku poznawczym, czasowym i istnie-niowym. 4. Akt sam z siebie", bdc doskonaoci bytu (czy w bycie) - w konkretnym zoeniu bytowym jest ograniczony przez mono (biern). 5. Co stanowic akt w jednym porzdku bytowym, moe by monoci w innym (wyszym) porzdku bytowym. Tak ma si porzdek esen-cjalny do egzystencjalnego. 6. Kady byt zmienny i zoony jest wsplkonstytuowany przez akt i mono (biern). 133 Zob. I n g a r d e n , Spr o istnienie wiata, rozdz. VIII (wyd. 3 - VII). 197

131

31. SPOSOBY ISTNIENIA I OSTATECZNA RACJA BYTW

31 00. Kady byt jest wspkonstytuowany przez odrbny akt istnienia, proporcjonalny do jego istoty. Pewne treci nadaj si do tego, eby kwalifikoway podmiot czego, inne - eby byy cechami nierelacjonalnymi, inne - eby byy cechami relacjonalnymi. Odpowiednio do nich rnicuj si pewne typy, odmiany, sposoby istnienia. Pewne byty charakteryzuj si podobn czy tak sam pozycj ontyczn (egzystencjaln). W obrbie bytw realnych mona pod tym wzgldem wyrni substancje, przypadoci, relacje. Niektrzy proponuj wyrni jeszcze inne postacie bytu realnego, np. procesy. Byty realne s samodzielnymi lub niesamodzielnymi - orodkami dziaania, partnerami zwizkw przyczynowych, istniej niezalenie od wiadomoci poznajcej czy podajcej. Oprcz nich wymieni trzeba byty czysto intencjonalne, istniejce i ukwalifikowane wycznie dziki odpowiednim (twrczym) operacjom wiadomoci. Mog by one zwizane z przedmiotami fizycznymi (jak np. obraz malarski z realnym kawakiem ptna czy deski), jednak stanowi cao odrbn. Nie s partnerami oddziaywania przyczynowego, tylko przedmiotami wiadomoci i maj dla niej sens. Wszystkie te postaci bytu istniej niekoniecznie (przygodnie), pochodnie i - w myl zasady racji dostatecznej, ktra jest zarazem zasad racji ostatecznej - ostatecznie wymagaj, jako warunku koniecznego swego istnienia (i swych kwalifikacji), istnienia (i dziaania) transcendentnego wobec nich Absolutu osobowego, Boga.
31 01. SPOSB ISTNIENIA BYTW. - Przeprowadzone wyej rozwaania wskazuj na to, e byty mog istnie i istniej rozmaicie. Kady byt istnieje odrbnym, swoim istnieniem, kade istnienie jest istnieniem tego wanie, a nie innego bytu. Pewne byty jednak maj podobn pozycj egzystencjaln - jedne np. istniej samodzielnie, drugie niesamodzielnie, przy czym naleaoby jeszcze wyrni odmiany czy stopnie owej niesamodzielnoci lub samodzielnoci istnienia. W ten sposb wyrniamy sposoby istnienia, np. to, co realne, moe istnie substancjalnie lub przypadociowe Istota (tre) danego bytu wyznacza sposb istnienia, jaki moe temu bytowi przysugiwa. Na przykad Jan czy Burek mog istnie substancjalnie, czerwie natomiast moe istnie przypadociowo (jako cecha Jana czy Burka). Jednak ani janowato" Jana, ani czerwono" czerwieni nie wyznaczaj faktycznego istnienia Jana czy czerwieni. Czer198

wie jest czerwieni, bo doskonale ucielenia" to, czym jest - czerwie. Mgby kto wprawdzie sformuowa pytanie jak w ogle co takiego jak czerwie jest moliwe?", ale obawiamy si, e nie bardzo potrafiby sobie i innym wyjani, o co mu waciwie chodzi. Oczywicie czerwie rozpatrywana w abstrakcji od jej istnienia jest tylko przedmiotem naszego poznania. Inaczej sprawa przedstawia si z istniejc czerwieni. Istnienie czerwieni nie tumaczy si ani czerwieni, ani istnieniem. Jako czerwieni nie zawiera w sobie nic takiego, co byoby racj jej faktycznego, np. realnego istnienia. O czerwieni jako takiej mona jedynie powiedzie, e nadaje si do istnienia, e moe zaistnie. Gdyby byo inaczej, to w kadym razie raz zaistniaa czerwie (jako cecha jakiego przedmiotu) musiaaby zawsze istnie. Podobnie jest z Janem. Oglnie biorc: gdyby tre jakiego bytu z racji tego, czym jest (a wic z koniecznoci), domagaa si swego istnienia, to byt ten zawsze by istnia. Tymczasem dowiadczenie mwi nam o przemianach bytw, o ich pojawianiu si i zanikaniu (nicestwieniu). Spotykamy si tu z niewtpliw dziwnoci, paradoksalnoci otaczajcych nas bytw. Istnienie wchodzi we wntrze kadego bytu, wspstanowi go, a zarazem jest czym rnym, wrcz obcym w stosunku do treci bytu. Jest jakby gociem, ktry si dobrze zadomowi, lecz zawsze moe odej. Zreszt sama tre bytu te moe nas zadziwi. Kady substancjalny byt stanowi przecie zesp najrnorodniejszych wasnoci. Pozostaj one w cisej jednoci nie dziki temu, czym s. Midzy np. wasnociami okrelonego kwiatu nie zachodzi aden konieczny zwizek wspistnienia. Kwiat jest rozcigy, posiada cile okrelony ksztat k, rozmiar r i barw b (np. zielon). Jest rzecz jasn, e kwiat ten nie dlatego jest zielony, e jest rozcigy, i nie dlatego posiada ksztat k i rozmiar r, e posiada barw b. Inaczej cokolwiek byoby np. zielone, miaoby ksztat k, i odwrotnie. To, e rozmaite i rnorodne jakoci (treci) stanowi jedno i wspistniej w ramach jednego przedmiotu, nie tumaczy si tylko odniesieniem do wsplnego podmiotu cech. Byt ze wzgldu na swoj zoono (jake niekiedy wielostronn) sam siebie nie tumaczy, nie tumaczy ani swojej jednoci, ani swojego istnienia. Wymaga zewntrznej racji, dziki ktrej jest tym, czym jest, sob. Byt ze wzgldu na swoj zoono (choby tylko z istoty i istnienia) nie ma w sobie utrwalenia i ustalenia swego bytu, zawsze dopuszcza zmiany, a nawet moe by rozbity i przesta istnie. Kady byt zoony jest bytem zniszczalnym, egzystencjalnie kruchym, niekoniecznym i pochodnym od innego bytu. Uywajc technicznego terminu: kady byt zoony jest bytem przygodnym. Kady byt zmienny jest bytem zoonym. A wic i kady byt zmienny jest bytem przygodnym: nie musi istnie.

199

Mona by dalej rnicowa sposb istnienia realnego czy innego (np. czysto intencjonalnego)134 i analizowa krucho czy niekonieczno bytw. Ju jednak pochodno i przygodno otaczajcych nas bytw prowadzi do koniecznoci postawienia pytania o racj ich istnienia. Dlaczego istniej byty, ktrych istota nie zawiera istnienia i ktre nie musz istnie? 31 02. RACJA ISTNIENIA BYTW. - Czytelnik zapewne ju zauway, w jak cisym zwizku stoi dla nas stwierdzenie zoonoci i zmiennoci bytw oraz sformuowanie zasady racji dostatecznej. Byty w nieustannym ruchu - pod wpywem podstawowej potrzeby ocalenia i dopenienia siebie - oto co jest nam dane w dowiadczeniu135. Ewidentna krucho wszelkiego otaczajcego nas bytu (i nas samych) wskazuje na to, e byt ten nie zawdzicza sam sobie tego, czym jest i e jest. Poznanie jego zoonoci prowadzi do wniosku, i nawet nie moe tego sobie zawdzicza. Racj bytu moe by tylko inny byt. Jaki? Pod wpywem przyrodniczego poznania i panujcego w naszej kulturze (wci jeszcze) scjentyzmu, jestemy moe skonni szuka racji zaistnienia i istnienia jakiego bytu w otaczajcych go bytach, ktre oddziauj na niego przyczynowo i ktre tworz rodowisko sprzyjajce lub nie sprzyjajce jego trwaniu. Byt zaistnia pod wpywem okrelonych przyczyn, dziaajcych w ramach tego wiata, w ktrym w byt si znalaz, a dalsze jego istnienie jest nastpstwem swoistej bezwadnoci egzystencjalnej oraz braku niszczcego dziaania otoczenia. Ostatecznie wic zaistnienie i istnienie jakiego bytu tumaczy si natur otaczajcych go innych bytw, natur wiata. Metafizyki takie wyjanienie nie moe zadowoli, i to co najmniej z dwu powodw. Po pierwsze, wszystkie otaczajce nas i znane z dowiadczenia byty posiadaj zasadniczo tak sam struktur i taki sam sposb istnienia: s bytami zoonymi i zmiennymi. Kady z tych bytw moe ulec (i faktycznie ulega) zmianie i jak w pewnym czasie zaistnia, tak i w pewnym czasie przestanie istnie, biorc udzia w przemianie substancjalnej. W zwizku z tym kady z tych bytw w rwnym stopniu nie posiada racji swego istnienia w sobie. Czy dorzucajc cigle zotwk (tzn. monet jednozotow) do zotwki otrzymamy kie134

O istnieniu czysto intencjonalnym zob. przede wszystkim dziea Ingardena: Spr o istnienie wiata, O dziele literackim, Studia z estetyki i inne. Zob. te: A. B. S t p i e , O sposobie istnienia dziea sztuki, ZN KUL 6 (1963) 3, 55-64; t e n e, O intencjonalnym sposobie istnienia - ponownie, RF 21 (1973) 1, 70 n; W. M a r c i s z e w s k i, Problem istnienia przedmiotw intencjonalnych, Studia Semiotyczne" 4 (1973) 189-206. W sprawie Tomaszowego rozumienia esse intentionale" zob. np. A d a m c z y k, Tomistyczna teoria poznania zmysowego, s. 25 nn. 135 G i 1 s o n, Tomizm, s. 494. 200

dy na tej drodze choby jedn dwuzotwk? Czy zbir - choby nieskoczony bytw przygodnych i niekoniecznych nie bdzie wci zbiorem bytw przygodnych i niekoniecznych? Czy moe istnie jeden lub mnogo bytw pochodnych bez istnienia bytw pierwotnych? Przecie byaby to jawna sprzeczno: istniaoby co dziki czemu innemu i zarazem nie istniaoby to, dziki czemu owo co istnieje. Samo sumowanie czy mnoenie w nieskoczono tego rodzaju bytw oraz porzdkowanie ich w szereg czy w szeregi w czasie niczego tu nie doda ani nie zmieni. Obojtne, czy wiat jest czy nie jest skoczony w czasie i przestrzeni, elementy i czony tego wiata (w zasadzie -pod wzgldem bytowym - jednorodnego z otaczajcymi nas bytami) pozostaj bytami niekoniecznymi136. Po drugie, dziaanie jest zawsze proporcjonalne do tego, co dziaa. Czy byty, ktre same nie s racj swego istnienia i istniej istnieniem udzielonym, mog stanowi racj ostateczn istnienia innych bytw? Ju poznanie potoczne pozwala stwierdzi, e efektywne dziaanie bytu jest uzalenione od istoty, od sprawnoci dziaajcego bytu. Muzyki nauczy muzyk, a matematyki matematyk. Czy byt moe udzieli tego, czego z istoty swej nie ma? Taki byt moe co najwyej przekazywa, a nie udziela. Std - biorc pod uwag zarwno dane empiryczne, jak i zdobyte przez nas rozumienie natury otaczajcych nas przedmiotw - moemy twierdzi, e byt przygodny nie jest racj czyjego istnienia, lecz jest tylko przekazicielem istnienia innemu bytowi. W technicznej terminologii filozoficznej formuuje si to w ten sposb, e byt przygodny nie jest przyczyn sprawcz gwn, ale jest przyczyn sprawcz narzdn (instrumentaln) istnienia czego. Przeto nie wrd bytw przygodnych naley szuka ostatecznej racji ich istnienia. Aeby jeszcze pogbi te wakie przecie w konsekwencji rozwaania, wrmy do analizy zmiany i dokadniej scharakteryzujmy egzystencjaln pozycj tego, co zmienne137. Stwierdzilimy ju wyej, e istnieje realnie co najmniej jeden byt zmienny. Okrelamy byt zmienny jako taki byt, ktry (a) naby lub nabywa nowej was-

Niektrzy uwaaj, e powysza argumentacja odpada wobec matematycznych teorii zbio rw nieskoczonych. Teoria mnogoci zna zbiory, ktre s nieskoczone i nie posiadaj pierw szego elementu. Matematyka jednak co najwyej wykazuje moliwo (niesprzeczno) pewnych struktur nieskoczonych. To jeszcze wcale nie uprawnia do wniosku, e i s t n i e n i e jakiego nieskoczonego cigu bytw (zdarze, zmian) samo siebie tumaczy, zwaszcza gdy kady element tego cigu koniecznie wymaga istnienia zewntrznej (w sensie bytowym, a nie przestrzennym lub czasowym) racji dostatecznej swego istnienia. 137 Przy okazji moe Czytelnik uwiadomi sobie wyranie rnic midzy metafizycznym a fizykalnym traktowaniem zmiany (ruchu szeroko pojtego). Por. van M e 1 s e n, Filozofia przyrody, rozdz. IV i V. 201

136

noci, ktrej przedtem nie posiada, lub (b) zaistnia, powsta, chocia kiedy go nie byo. Obydwa przypadki s podobne, w obydwu bowiem mamy do czynienia z sytuacj, w ktrej co, co byo (pod pewnym lub pod kadym wzgldem) niebytem, stao si bytem, z sytuacj, w ktrej zaistnia nowy byt. (Mona te mwi o zmianie jako o utracie czego, o zaprzestaniu istnienia). W dalszej analizie wemiemy pod uwag pierwszy przypadek, mianowicie (a), chociaby dlatego, e chodzi w nim o zmiany przypadociowe, a istnienie zmian przypadociowych przyjmuj (z wyjtkiem moe jedynie reistw) wszyscy realici, nawet tacy, ktrzy monizujc odrzucaj istnienie zmian substancjalnych. Przypumy wic, e jaki byt x zmieni si przypadociowe Znaczy to, e byt ten w chwili A nie posiada (przynajmniej jednej) wasnoci f, natomiast w chwili B (rnej od A) t wasno ju posiad. Rnica midzy x w A a x w B jest rnic realn, faktycznie zachodzc. Byt x w A jest niebytem w stosunku do bytu x w B pod wzgldem f. Stawiamy pytanie: czy byt x w A jest racj dostateczn bytu x w B, czy - innymi sowy - byt x da sobie to, czego nie posiada (bo gdyby posiada, to nie potrzebowaby si zmieni), mianowicie wasno f ? atwo zauway, e gdyby byt dawa sobie to, czego by nie posiada, zarazem by co posiada (bo da mona tylko to, co si posiada) i nie posiada (bo dopiero by sobie dawa, eby mie), a wic byby bytem sprzecznym. Kto jednak nadmiernie krytyczny mgby podnie, e w powyszym sformuowaniu posugujemy si metafor, przenosimy wasnoci pewnego typu stosunkw midzyludzkich (mianowicie stosunkw dawania czego komu) na stosunki dotyczce samego istnienia. Przypumy, e zarzut jest suszny, i sformuujemy rozumowanie nieco inaczej. Byt x przed zmian (w chwili A) ma si do bytu x po zmianie (w chwili B) jak niebyt do bytu w aspekcie f. Gdyby x przed zmian by racj dostateczn x-a po zmianie, wwczas racj zaistnienia bytu f byby niebyt f (bowiem w chwili A nie istniao f). Gdyby nico bya racj bytu, przestaaby by nicoci. Wobec tego racj dostateczn istnienia bytu f musi by byt zewntrzny wzgldem bytu x. Nie moe on by z kolei zmienny, poniewa w ten sposb sprawa by si przesuna, a nie rozwizaa. W bycie tym bowiem znowu zachodziaby aktualizacja tego, czego dotd nie byo. Ostatecznie wic racj zaistnienia bytu zmiennego jest byt cakowicie (tzn. pod kadym wzgldem) niezmienny138.
Nie wydaje si, aby t argumentacj mogy podway - jak chc niektrzy - pewne twierdzenia fizyki, dotyczce np. bezwadnoci ruchu jednostajnego czy istnienia si wewntrzatomowych lub wewntrzjdrowych. Wszdzie tam, gdzie zachodzi rzeczywista zmiana, zachodzi te realna rnica midzy pocztkowym a kocowym kresem zmiany, dokonuje si aktualizacja tego, czego dotd nie byo. Tam, gdzie nie ma przejcia (pod jakim wzgldem) niebytu w byt, nie ma 202
138

Tak samo przedstawia si sprawa w przypadku zmian substancjalnych. Byt powstajcy nie moe by racj swego powstania: inaczej bowiem dziaaby przed wasnym istnieniem, zarazem by istnia (bo dziaaby jako przyczyna swego istnienia, a nico nie dziaa) i nie istnia (bo dopiero musia powsta, by istnie), co byoby realizacj bytowej sprzecznoci. Analizy zmiany mona dokona przy uyciu poj monoci" i aktu". Mona wtedy powiedzie, e x przed zmian by w monoci (do) posiadania f, a x po zmianie by w tym wzgldzie w akcie. To, e w A x by w monoci posiadania f, jest warunkiem niezbdnym tego, aby x w jakiej pniejszej chwili B aktualnie posiada f. Mona by powiedzie, e x przed zmian by wspprzyczyn zaistnienia/. Podkreli jednak naley, e nie sposb monoci przypisywa tej samej pozycji egzystencjalnej, co aktowi. W pierwotnym i podstawowym sensie realnie istnieje jedynie to, co istnieje aktualnie, co faktycznie i w dosownym sensie jest ucielenione" w przedmiocie, efektywnie go buduje i dziaa. Mono natomiast istnieje w bycie w sensie wtrnym, dziki temu, e byt jest aktualnie takim wanie, a nie innym bytem. To, co w akcie, dopuszcza to, co w monoci. Nawet gdybymy zgodzili si na mwienie o przy-czynowaniu przez mono, to mono byaby co najwyej przyczyn czciow, a nie wystarczajc. Istnienie monoci w przedmiocie zwizane jest z jego treciowym okreleniem i dlatego mono jako taka nie moe by racj istnienia czegokolwiek. Z powyszych rozwaa wynika to, jakie warunki musi speni byt, aby by racj dostateczn i ostateczn istnienia bytw przygodnych. Aeby mg odgrywa sw donios rol, musi swoj struktur oraz sposobem istnienia zasadniczo i radykalnie rni si od bytu przygodnego. Aeby by bytem pierwotnym, a wic bytem, ktry znw z kolei nie wymaga dla swego istnienia innego bytu, musi by bytem niezoonym, niezmiennym (tzn. pozbawionym wszelkiej monoci), koniecznym139. Moe sta si to w jednym tylko wypadku, mianowicie wtedy, gdy byt w bdzie konstytuowany przez samo istnienie, lub -inaczej formuujc - gdy istota tego bytu utosamia si bdzie z jego istnieniem. Byt pierwotny to taki byt, ktry nie moe nie istnie, ktry sam sobie zawdzicza to, czym jest, i to, e jest. To byt nieuwarunkowany zewntrznie w swej bytowoci. Ju z powyszego wynika, e trudno nam zdoby si na jakie pozytywne przedstawienie sobie i okrelenie takiego bytu. Jako samo istnienie, nie przypo-

te zmiany. Zreszt fizyka rozpatruje swoje obiekty w zupenie innym aspekcie. 139 Konieczno" jest terminem pierwotnym, waciwie niedefiniowalnym. Tradycyjnie wyjania si, e co jest konieczne wtedy i tylko wtedy, gdy nie moe nie by lub nie moe by inne (inaczej). 203

mina on w najmniejszym stopniu tego rodzaju bytw, z jakimi mamy do czynienia w dowiadczeniu. W kadym razie wykluczy musimy przypisywanie mu wszelkich takich kwalifikacji, ktre istotnie s zwizane ze zoonoci i zmiennoci. Z uwagi na swoj niezmienno byt pierwotny nie moe by ani materialny, ani psychiczny na sposb psychiki ludzkiej. Zreszt mwienie o kwalifikacji tego, co jest samym istnieniem, jest wyranym wtaczaniem na si w nasze schematy poznawcze takiego bytu, ktry w istotny sposb im si wymyka. Nic zreszt dziwnego, przecie szukanie dostatecznej racji istnienia bytw przygodnych zetkno nas z samym Absolutem. W rozwaaniach powyszych decydujc rol odegraa - obok pewnych stwierdze empirycznych - zasada racji dostatecznej. Wrd przesanek przeprowadzonego rozumowania wystpiy dwie tezy: kady byt posiada racj swego istnienia" i kady byt, ktry posiada racj swego istnienia w sobie, nie moe powstawa ani zanika, musi istnie zawsze" - pierwsza teza jest szczeglnym przypadkiem, a druga konsekwencj zasady racji dostatecznej. Z powyszego rozumowania wida, e istnienie Absolutu jest warunkiem koniecznym istnienia bytw nieabsolutnych. Zanegowanie istnienia bytu absolutnego pociga za sob z koniecznoci stwierdzenie niemoliwoci istnienia bytu pochodnego, przygodnego. To, co niekonieczne, tumaczy si ostatecznie tylko tym, co konieczne. Mona powiedzie, e dopiero i jedynie przyjcie istnienia bytu, ktrego istot jest istnienie, czyni zrozumiaym istnienie bytw, ktrych istota nie zawiera w sobie aktualnego istnienia. Tote kada konsekwentna filozofia, ktra nie poprzestaje na rejestracji bezporednich danych, ale traktuje je jako co istniejcego, musi doj w sposb mniej lub bardziej wyrany do uznania jakiego absolutu. Jedni szukaj go w jakich elementarnych czstkach materii (ktrych kombinacje daj rnorodno wiata), inni w podmiocie poznajcym, w samowiadomej, aktywnej jani. Niektrzy powouj si przy tym na teorie fizykalne lub dane swego wewntrznego dowiadczenia. Tymczasem atwo chyba zauway, i niezalenie od tego, czy otaczajcy nas wiat cia pojmiemy jako mnogo bytw fizycznych czy jako jedn substancj materialn - to, co materialne, zawsze jest czym zmiennym i wielostronnie lub wielowarstwowo zoonym. Gdyby nawet istniay elementarne, nie ulegajce rozkadowi i przemianom czstki (czego zreszt fizyka wspczesna nie moe twierdzi), to i one ze wzgldu na swj charakter czaso-woprzestrzenny podlegayby pewnym zmianom. Twierdzi, e materia jest cakowicie niezmienna lub nazywa byt absolutny materi, to tyle, co stosowa termin materia" do jakiego (bliej nam nie znanego co do swej treci) przedmiotu, o ktrym nic nie wiemy ani w ramach poznania potocznego, ani w ramach poznania przyrodniczego. Wszystkie obiekty dane nam w poznaniu pozanaukowym i naukowym nie nadaj si do tego, aby stanowiy ostateczn racj
204

czegokolwiek. Podobnie sprawa ma si ze wiadomoci ludzk, ktra w wietle jake nam dobrze znanych faktw okazuje si czym w swym dziaaniu bardzo ograniczonym i zoonym, co podlega naporowi przychodzcych z zewntrz bodcw i danych. Wida z powyszego, e dla wykazania racjonalnoci teizmu naley i wystarczy: 1 pokaza oczywisto zasady racji dostatecznej i konsekwencje je odrzucenia, 2 pokaza, jakie s dysjunktywne wobec teizmu rozwizania i do czego one prowadz. Trzeba tak sformuowa przejcie od przesanek do wniosku w argumentacji, aby uchyli pozr popenienia tzw. bdu kompozycji lub bdu pomieszania kategorii, polegajcego np. na wnioskowaniu z cech elementw danego zbioru o cechach tego zbioru. wiat realny, jako powizany, uporzdkowany i rozwijajcy si (take - jak mwi - dostrojony do gatunku ludzkiego) ukad bytw przygodnych, nie jest zbiorem w sensie teoriomnogociowym, lecz caoci relacyjn, przedmiotem wyszego rzdu, egzystencjalnie pochodnym, ktry nie moe istnie mocniej ni skadajce si na przedmioty. Nie ma powodw, aby zanegowa wobec niego trafno pytania o racj istnienia! Odpowied B. Russella na pytanie F. C. Coplestona w tej sprawie, e z tego, i kady czowiek ma matk, nie wynika, e rodzaj ludzki ma matk", tutaj si nie stosuje, poniewa nie przechodzimy od mnogoci egzemplarzy gatunku do gatunku (traktowanego jako zbir w sensie dystrybutywnym), lecz susznie wnioskujemy, i jeli kady czowiek ma matk, to wrd ludzi nie ma takich, ktrzy by si sami narodzili; przeto musi istnie odpowiednia racja ich zaistnienia. Tej racji nie znajdziemy w wiecie jako caoci relacyjnej lub funkcjonalnej, zoonej z elementw niekoniecznych. Niektrzy jednak tak s przywizani do naturalistycznego a priori, e mimo tych konsekwencji odrzucaj zasad racji dostatecznej i przyjmuj, i istnienie wiata jest po prostu brutalnym faktem", o ktrego racj istnienia si nie pyta, albo wprowadzaj - jako rozwizanie ad hoc kategori bytu sabej pierwotnoci", co nie jest adnym rozwizaniem zagadnienia racji istnienia bytu pochodnego (przygodnego). Absolut moe by tylko jeden. Wiele absolutw to tyle, co wiele samoistnych, nieograniczonych istnie. Jest to niemoliwoci ju choby z tego powodu, e struktura bytu absolutnego (jego jednoelementowo, bezwzgldna prostota) wyklucza zachodzenie jakiegokolwiek czynnika rnicujcego, ktry by sprawia, i jeden byt absolutny rniby si czymkolwiek od drugiego. 31 03. ISTOTA BOGA. ABSURD CZY TAJEMNICA? - Rozwaania, ktre doprowadzaj do koniecznoci uznania istnienia bytu absolutnego, zarazem ka przypisa mu okrelone kwalifikacje. Absolut to byt niezoony (prosty), niezmienny (wieczny), aktywny. Absolut, bdc samym istnieniem, nie ma w sobie adnej potrzeby (racji) nabywania lub warunku (racji) utraty czego, poniewa
205

nie ma w sobie jakiejkolwiek potencjalnoci. Jest tylko aktem czystym aktem istnienia. Bdc samym istnieniem, jest w peni istnienia (nie ma w nim niczego, co by to istnienie ograniczao), jest w peni bytem. Jest z tego tytuu doskonale tym, czym jest, sob. Pierwsze zasady odnosz si te do bytu absolutnego. Analizujc dalej istot Absolutu jako racji ostatecznej bytw niekoniecznych140, dochodzi si do wniosku, i Absolut nie mg by racj istnienia (i kwalifikacji) bytw przygodnych z koniecznoci, w zalenoci od czego zewntrznego, przez udzielenie bytowi pochodnemu od niego czego, co immanentnie go (Absolut) konstytuuje. Wobec powyszego powoa mg do istnienia byty niekonieczne jedynie przez stworzenie z niczego, aktem woli (wolne' decyzji), stanowic wzr ich kwalifikacji. Trzeba przeto Absolutowi przypisa ycie osobowe, wol i warunkujcy j intelekt. Mona wic ten Absolut utosami z Bogiem. Pamitajmy o tym, na jakiej drodze dochodzimy do bliszej charakterystyki sposobu istnienia i istoty Boga. Chodzi o to, aby nie ulec nieuzasadnionemu optymizmowi poznawczemu, bdcemu w tym wypadku rodzajem samooszukiwania. Byt absolutny jest przecie Samym Istnieniem, Czystym Aktem, Bezwzgldn Prostot. Stosujc do niego nasze kategorie mylenia, urobione w kontakcie z bytami przygodnymi, zoonymi i noszce nierzadko lady swej zmysowej genezy, natrafiamy na co, co miao mona nazwa tajemnic. Zwaszcza wydaje si niepojty sposb poznania i dziaania Boga. Jak od strony cakowicie niezoonego i niezmiennego Absolutu przedstawia si moliwo poznania rnych bytw stworzonych, moliwo niekoniecznego, wolnego stworzenia tych bytw? Jak mona mwi o yciu tego, co niezmienne? Jak mona mwi o niekoniecznym dziaaniu tego, ktrego dziaanie utosamia si z jego istnieniem i w ktrym wszystko jest konieczne? Itd. Nie dziwi nas te trudnoci, wiemy przecie, e sposb dziaania kadego bytu jest proporcjonalny do jego sposobu istnienia. A tu sposb istnienia jest szczeglnie swoisty, jedyny. Trudnoci te nie prowadz do uznania wewntrznej sprzecznoci istnienia Absolutu, jeli uwzgldniamy analogiczny charakter na szych orzeka o Bogu i pamitamy o tym, na jakiej zasadzie i w jakim sensie przypisujemy Bogu niezmienno, ycie itd. Niektre trudnoci osabiaj si przez pewne porwnania. I tak np. czerwie przysugujca ry jest czym prostym - jednak znajdujemy w niej samej po staw do wyrnienia dwch momentw jakociowych: barwnoci i czerwonoci. Podobnie bywa z poznaniem Boga. By moe dziaanie Boga podobne jest dziaaniu wiadomoci ludzkiej, ktra mylc wytwarza byty czysto intencjo1 4 0

S t p i e , Wprowadzenie do metafizyki, 27; G r a n a t, Teodycea. 206

nalne Tak jak czowiek, nie wychodzc poza swoj bytowo (dziaajc immanentnie i powouje do bytu pewne wytwory, tak i Bg istniejc na swj sposb powouje do istnienia wiat realny. Wiemy, co Bg stworzy, nie wiemy, jak i dlaczego (chocia mamy podstaw do stwierdzenia, e stworzy z niczego i bez koniecznoci). Tomasz z Akwinu ju zaznaczy, e uzasadnienie istnienia Boga prowadzi tylko do uznania prawdziwoci zdania Bg istnieje", a nie do bezporedniego, pozytywnego ujcia istnienia Boga141 . Skrajny racjonalista czy zwolennik jedynie idei jasnych i wyranych" nie bdzie t sytuacj zachwycony. Musi jednak przyzna, e Absolut nie jest przedmiotem naszego bezporedniego poznania, nie jest tym, co da si w swej turze i istnieniu (w sposobie istnienia) uj naocznie, zobaczy - przynajmniej na terenie naturalnego, naukotwrczego poznania. Musi te uzna, e sam fakt niedoskonaej i nieadekwatnej poznawalnoci Boga jest czym bynajmniej nie zaskakujcym i zrozumiaym. Tajemniczo (dla nas) Boga nie jest tylko jego faktyczn niepoznawalnoci. Z niepoznawalnoci mamy te do czynienia na terenie nauk szczegowych. W wypadku Boga chodzi o to, i zachodzi zasadnicza, ugruntowana w naturze ludzkiego podmiotu poznajcego i w naturze Boga nieproporcjonal-no podmiotu poznania w stosunku do poznawanego przedmiotu. Musimy zgodzi si na t tajemniczo, na to, e metafizyka nie wszystko w bycie jasno i wyranie wytumaczy, jednoznacznie okreli. Zreszt - i to jest wane! - odrzucajc istnienie Boga stajemy przed jedn tylko, tym razem nieuchronn moliwoci: uzna musimy zasadnicz absurdalno bytu. Istniayby wtedy tylko byty przygodne, niekonieczne, ktre nie miayby racji w bycie koniecznym (a wic istniayby mimo nieistnienia warunkw i przyczyny ich istnienia) lub same stanowiyby t racj, dajc sobie wci -w trakcie zmian i przemian - to, czego uprzednio aktualnie nie posiaday (a wic byyby rwnoczenie bytami koniecznymi i niekoniecznymi!). Wiemy jednak, e przy takiej powszechnej nieracjonalnoci, wewntrznej sprzecznoci, anarchii bytowej wszelkie przedsiwzicia poznawcze s niecelowe i niemoliwe; pozostaje uznanie de typowo ludzkich za dziwaczne nieporozumienie, ten sposb dochodzimy do stwierdzenia, e podyktowane danymi dowiadczenia rozrnienia dotyczce bytu (jako bytu) doprowadz ostatecznie do dysjunkcji: albo uznamy istnienie Boga (ktrego sposb istnienia i dziaania jest waciwie tajemniczy), albo uznamy wewntrzn sprzeczno i zasadnicz, radykaln nieracjonalno bytu, pograjc si w otcha absurdu i wszech-

141

Tomasz z Akwinu, Summa teologiczna, I, q. 3, a. 4, ad 2. Por. G i 1 s o n, Tomizm, s. 143.

207

stronnej niemonoci. Wydaje si, e nie tylko dotychczasowe rozwaania, ale caa ludzka kultura i historyczne dowiadczenie nie pozwalaj si dugo zastanowia nad wyborem. Jest to wybr na pewno racjonalny142. Pozory absurdalnoci bytu i ludzkiej egzystencji wystpi mog wtedy, gdy nie odrnia si przygodnoci (kruchoci) i paradoksalnoci istnienia (w szczeglnoci ludzkiego) od waciwej sprzecznoci i nieracjonalnoci, gdy ograniczenia bytu i pynca std moliwo tragizmu przesaniaj warto bytu jako warunku i rda wszelkiego dobra i radoci. Jednak akcentowanie przez niektrych absurdalnoci i bezsensownoci istnienia (zwaszcza ludzkiego) ma swoje uzasadnienie nie tylko w nastrojach i saboci intelektu ludzkiego: istotnie, byt przygodny, niekonieczny, rozpatrywany w izolacji od bytu absolutnego, koniecznego, jest czym absurdalnym - jako pozbawiony racji samego siebie. Ale to jest tylko powtrzeniem wyej uzasadnianej tezy: jedyn racj tego, co istnieje nie dziki sobie, jest to, co istnieje dziki sobie, jest Absolut.

Por. M. A. K r p i e c, Tajemnica i absurd w ostatecznym tumaczeniu wiata, Tygodnik Powszechny" 11 (1957), nr 3. Zob. Bibliografia (VIII G).

142

Rozdzia

VI

CZOWIEK: JEGO STRUKTURA I DZIAANIE


32. PSYCHOFIZYCZNA JEDNO CZOWIEKA

32 00. Jeeli paradoksalnym bdziemy nazywa co dziwnego, nieprawdopodobnego np. z tego powodu, i jest cis jednoci elementw i czynnikw rnorodnych, o wrcz przeciwstawnym charakterze, to czowiek jest niewtpliwie bytem wysoce paradoksalnym. Midzy innymi realizuje w sobie - ze swej istoty - jedno cielesnoci i psychicznoci. W jego psychice wyrniaj si trzy warstwy: strumie wiadomoci, sfera zdolnoci i sprawnoci (dyspozycji), si i tendencji, oraz ja" - podmiot poprzednich warstw, speniacz czynnoci.
32 01. TO, CO PSYCHICZNE, I TO, CO CIELESNE, W CZOWIEKU. - Na podstawie bezporednich danych stwierdzamy, e jestemy cis jednoci rnorodnych czynnikw, dokonuje si w nas poczenie odmiennych elementw, istotna dla kadego przygodnego bytu zoono przybiera u nas dodatkowe wymiary i postacie, komplikuje nasz bytow sytuacj. A wic jestemy jednoci tego, co psychiczne, i tego, co fizyczne (cielesne) - struktur i czynnikw o odmiennym, jeli wrcz nie opozycyjnym charakterze. Jest to jedno funkcjonalna tak cisa, e niekiedy traktowano ciao i psychik ludzk jako dwie strony jednej i tej samej rzeczy (hipoteza ta wymaga jednak dodatkowych, empirycznie nieuzasadnionych zaoe). Dziki psychice (mianowicie wiadomym przeyciom) uwiadamiamy sobie j i nasze ciao. W zwizku z tym yjemy niejako rwnolegle podwjnym torem: jako przedmiot okrelonego rodzaju i jako samowiadomo tego przedmiotu, przy czym zjawiska przynalene do obu torw - jak

209

si wydaje - nawzajem na siebie oddziauj. Samowiadomo moe modyfikowa przebieg naszych procesw yciowych. Nastpnie: kady z nas - ludzi - jest odrbnym indywiduum, zamknitym wewntrznie, nieudzielalnym co do swego immanentnego ycia, a zarazem jest kim nie tylko otwartym (w swym poznaniu i dziaaniu) na to, co zewntrzne wobec nas, wielostronnie uzalenionym - jak si wydaje - od swego bytowego otoczenia, ale przede wszystkim kady z nas jest w rozwoju swych moliwoci i zaspokajaniu podstawowych potrzeb powizany w sposb istotny z innymi ludmi, z kim, kto oddziauje na nas na zasadzie podobiestwa natur, przynalenoci do tego samego gatunku, posiadania tego samego typu wewntrznego, wiadomego ycia. Na zewntrz siebie znajdujemy warunki i cele naszego ycia, naszego istnienia i dziaania. Ten splot cielesnoci i psychicznoci, przedmiotowoci i podmiotowoci, niewiadomoci i wiadomoci, immanencji i transcendencji, monosubiektywnoci i intersubiektywnoci jawi nam si w rezultacie pierwszych, orientacyjnych uj poznawczych caoci tego, co skada si na ludzki byt. Przyjrzyjmy si niektrym sprawom bardziej szczegowo143. Gdy staramy si wyranie uwiadomi, co jest bezporednio dane, stwierdzamy midzy innymi i przede wszystkim to, e przeywamy rozmaite akty i stany, ktre ukadaj si w cigy nurt, stanowi tzw. strumie wiadomoci. Jawna odmienno tych przey od cia kae rozrni to, co psychiczne, i to, co fizyczne. Uwiadamiamy sobie, e w nas niejako przesuwa si strumie przey, to, co teraniejsze, staje si przeszoci, to, co przysze (niekiedy oczekiwane, spodziewane), staje si teraniejszoci. Aktualnie przeywane jest to, co teraniejsze. Teraniejszo jest szczelin midzy przeszoci a przyszoci, szczelin, ktrej zawarto cigle si zmienia. Przeywane akty i stany psychiczne maj charakter pierwszoosobowy: przeycie nie jest niczyje, jest zawsze moim przeyciem. To ja przeywam, widzc, mylc czy np. obawiajc si czego. Strumieniowi zmiennych przey przeciwstawia si (lub moe lepiej: kontrastuje z nim) stay podmiot - ja" (ja). Kade nasze przeycie jest zorientowane (zorganizowane) podmiotowo, wskazuje na ja" jako na indywidualny, trway i zewntrzny (tzn. nie zawarty w przeyciu jako jego cz lub cecha) korelat przeycia, jego bezporednie podoe. Stao, tosamo ja" przynalenego do strumienia wiadomoci jest czym danym nam bezporednio, wprost. Potwierdzaj to dane pamiciowe oraz pewne szczeglne sytuacje. I tak aktualne przeycia nasuwaj przypomnienia naszych minionych przey. Istnieje pierwotna wi i solidarno z naszymi dawnymi przeyciami i czynami dziki (samej przez si zrozumiaej) tosamoci ja".
143

Zob. Bibliografia (X), szczeglnie prace Ingardena. 210

Kady z nas uwiadamia sobie, e to on, ten sam, przeywa niegdy to, co sobie teraz przypomina. Std te najczciej czujemy si odpowiedzialni moralnie za to, co poprzednio czynilimy144. Nastpnie: po okresowej utracie czy wyganiciu wiadomoci (podczas gbokiego snu lub omdlenia) od razu, bez jakiegokolwiek rozwaania, przychodzimy do siebie", odzyskujemy wiadomo naszego ja" oraz jego tosamo z ja" poprzednich naszych przey. wiadczy to o pewnej niezalenoci ja" od zwizanego z nim strumienia wiadomoci. Dziki tej trwaoci ja" moemy - mimo przerw - traktowa w sposb waciwie automatyczny i sam przez si zrozumiay obecnie rozgrywajcy si strumie wiadomoci jako dalszy cig przerwanego strumienia wiadomoci. Oba te strumienie s rwnie nasze. Nawet choroba psychiczna nie moe zasadniczo podway wiadomoci trwaoci naszego ja" - moe co najwyej t wiadomo zmodyfikowa lub wyczy wraz z ca wiadomoci danego indywiduum (jak w omdleniu, chocia i w nim wystpuj niekiedy pewne przeycia). Tosamo, trwao ja" potwierdza rwnie przebieg czynnoci poznawczych. Gdy np. spostrzegam przez pewien czas jaki przedmiot (np. obchodzc dookoa zielone drzewo), wtedy uwiadomi mog sobie to, e stale to ja spostrzegam mimo cigej (a niekiedy prawie cakowitej) zmiennoci aktualnie rozgrywajcych si we mnie przey. Zreszt, czyby bez niezmiennoci podmiotu poznajcego byo w ogle moliwe poznawanie czego, nawracanie do tego samego przedmiotu, ujmowanie go w jego tosamoci lub zmiennoci?! W kadym razie nawet przy bardzo ostronym ograniczeniu si tylko do niektrych z wymienionych wyej danych, mamy dostateczn podstaw do twierdzenia, e bezporednio uwiadamiamy sobie istnienie ja" jako staego i zachowujcego swoj tosamo podmiotu przey psychicznych, podmiotu strumienia wiadomoci. Ja" jest czym zewntrznym (transcendentnym) w stosunku do ogu przey do niego przynalenych, jest czym wychodzcym poza zmienno czasow strumienia wiadomoci, charakteryzujcym si jak rozcigoci czasow". Jest przedmiotem t r w a j c y m w czasie, a nie procesem lub szeregiem zdarze145. Przeycia woli, w ktrych do czego wiadomie dymy, czego chcemy, uzupeniaj charakterystyk ja". wiadcz bowiem o tym, e ja" jest nie tylko

Nie chodzi tu o to, czy faktycznie (zasadnie) jestemy odpowiedzialni, lecz o to, co nam odstania zachodzenie spontanicznego (naturalnego) poczucia odpowiedzialnoci za nasz przeszo. Niekiedy, zwaszcza w stosunku do czynw odlegych, to poczucie wygasa. Stwierdzamy, ze si zmieniamy. Ale w powiedzeniu ja si zmieniem" mieci si - jak zauwaa np. P. Guillaume (Podrcznik psychologii, Warszawa 1959) - rozpoznanie siebie jako podoa zmian. 145 Za Ingardenem wrd przedmiotw czasowo okrelonych wyrniamy przedmioty trwajce w czasie, procesy i zdarzenia. Stany rzeczy s pewnymi aspektami przedmiotw trwajcych w czasie lub ukadu takich przedmiotw. 211

144

biernym speniaczem, ale (niekiedy przynajmniej) i aktywnym sprawc czynnoci psychicznych. Moe w zwizku przede wszystkim z tymi przeyciami dane jest nam rozrnienie midzy moim" a mn". Moemy zmienia, pozbawia si tego, co nasze - wpywajc na przebieg naszych przey, nabywajc lub tracc pewne sprawnoci (jak wiemy z dowiadczenia, nasze moliwoci w tym wzgldzie posiadaj granice). Dochodzi moe nawet do antagonizmu (przeciwstawnoci interesw") midzy tym, co moje, a mn, czyli moim ja"146. Wracajc do strumienia wiadomoci, trzeba doda, e skadaj si na przeycia (akty i stany psychiczne) wraz z ich treci, z ich zawartoci. Jeli przez przeywanie bdziemy rozumieli wiadomo aktu lub stanu, a przez doznawanie wiadomo treci aktu lub stanu oraz odczucie treci wraeniowych (nie ujtych przedmiotowo), to zjawiska psychiczne (czyli wiadome czynnoci psychiczne) moemy okreli jako to, co jest przeywane lub doznawane, a wic to, co jest aktem lub stanem psychicznym lub treci (zawartoci) aktu lub stanu psychicznego, przynalenego do jakiego ja" (tego mianowicie, ktry to przeywa lub doznaje). Aby osabi znaczenie (pozornego zreszt) bdnego koa" w tym okreleniu (zarwno w tym, co okrelone, jak w tym, co okrelajce, wystpuje pierwotny, cile niedefiniowalny termin psychiczny"), wymiemy zasadnicze - jak si wydaje - charakterystyczne cechy tego, co psychiczne. Przeycia psychiczne: 1) realnie istniej, 2) s bezporednio poznawane w rnych postaciach samowiadomoci, 3) przynale do okrelonego, jednostkowego podmiotu (ja"), s czyje. Aby poda dalsze trzy zasadnicze cechy przey psychicznych, musimy przeprowadzi rozwaania uzupeniajce. Rzecz dobrze znan jest rnorodno tego, co przeywamy i doznajemy. Rozmaite akty i stany psychiczne dziel si z jednego punktu widzenia na przeycia poznawcze (takie, ktre przeywamy jako informujce) oraz niepoznawcze, a z innego punktu widzenia na przeycia zmysowe i niezmysowe (umysowe). Przyjrzyjmy si temu ostatniemu rozrnieniu na przykadzie przey poznawczych. Spostrzegamy np. stojce opodal zielone drzewo, wyobraamy sobie widziany niegdy krajobraz, a take ujmujemy mylowo pewien ukad aksjomatw (w logice lub w matematyce), porwnujemy go z innym ukadem aksjomatw. To, co spostrzegamy lub sobie wyobraamy, dane nam jest jako co przestrzennie (lub czasoprzestrzennie) okrelonego, rozcigego, posiadajcego rozmaite jakoci zmysowe (ksztat, barw, bezwadno czy oporno itd.). To, co spostrzegane w dowiadczeniu zewntrznym, dane jest ponadto jako

Rozrnieniem midzy moim" a mn" operowali przede wszystkim fenomenologowie i egzystencjalici (zwaszcza G. Marcel), wyrniajc rne sensy tego, co moje". Do tych rozrnie rozmaicie nawizywali u nas M. A. Krpiec oraz J. Tischner.

146

212

operatywnie wymierne (w jednostkach fizykalnych), fizykalnie jakie. Zarwno przy spostrzeganiu, jak i wyobraaniu sobie czego przedmiot jawi si naocznie (naocznoci zmysow - wzrokow, suchow, dotykow...), jednak w obu wypadkach jest to naoczno odmienna. Nie mona utosamia czerwieni spostrzecranej ry z czerwieni ry wyobraonej. Ta ostatnia przypomina tylko (niekiedy udzco silnie), jakby naladuje czerwie spostrzegan, fizyczn - chciaoby si powiedzie, e jest tylko czerwieni fizykoidaln. W poznaniu ludzkim (i w ogle w ludzkim yciu psychicznym) treci zmysowe i treci niezmysowe s tak cile ze sob zespolone, funkcjonalnie powizane, i nie zawsze atwo nam przychodzi ich mylowe wydzielenie i rozrnienie. Zdajemy sobie jednak spraw z tego, e gdy prbujemy zrozumie czy okreli znaczenie sowa sprawiedliwo" lub rozway jak wasno pewnego systemu matematycznego (np. jego niesprzeczno czy rozstrzygalno), to ewentualnie towarzyszce tym czynnociom poznawczym wraenia czy wyobraenia zmysowe nie wchodz w ich struktur i nie maj dla tych czynnoci adnego znaczenia. Owe czynnoci poznawcze zarwno co do swego przebiegu, jak i przedmiotw, ktrych dotycz, s pozbawione wszelkich okrele charakterystycznych dla tego, co zmysowe. Jeeli w nich ujmuje si co jednostkowego, to w sposb oglny. Takie czynnoci poznawcze nazywamy czynnociami czysto intelektualnymi. W przeciwiestwie do nich w czynnociach spostrzegania elementy zmysowe odgrywaj istotn rol, wchodz w struktur aktw spostrzeeniowych. Donios okolicznoci jest to, i podczas spostrzegania zewntrznego, cielesnego przedmiotu podmiot poznajcy doznaje szeregu treci zmysowych (mianowicie wrae). Jak wykazuj zarwno analizy fenomenologiczne, jak i badania psychologiczne, owe doznawane treci wraeniowe (czy wraenia) wyznaczaj charakter i zawarto konstytuujcego si na ich podou spostrzeenia (w ktrym wystpuj te ujcia intelektualne). Rwnie naocznociowa tre wyobrae jest genetycznie uzaleniona od pojawienia si odpowiednich treci wraeniowych. Treci wraeniowe (wraenia) odznaczaj si obcoci wzgldem podmiotu je doznajcego: s czym, co narzuca si podmiotowi, nie zaley od jego woli, czemu podmiot podlega i ulega. wiadomo poznajca jest wzgldem nich czym biernym, przyjmujcym (jeeli czowiek na nie oddziauje, to tylko za porednictwem swego ciaa). Std pynie taka dobitna i wprost natarczywa niezaleno i zarazem osobista (dotkliwa") obecno przedmiotu spostrzeganego zmysowo, realnie istniejcego ciaa. Std te owa jaskrawo jakoci zmysowych. Zauway przy tym trzeba, e doznajc treci wraeniowych podczas naturalnej postawy poznawczej, nie spostrzegamy tych treci (np. patrzc na czerwon r, widzimy kwiat taki a taki, realnie istniejcy, a nie widzimy doznawanych treci wraeniowych), a dopiero pniej (w refleksji nad spostrzeeniem lub w nastpnych spostrzeeniach, przeywa213

nych przy zajciu odpowiedniej postawy poznawczej) stwierdzamy, e spostrzegajc doznajemy zespou treci wraeniowych (wyznaczajcych wygld przedmiotu spostrzeganego) i e naley odrni wraenia barwy, ksztatu, mikkoci od przysugujcych przedmiotom cielesnym (a w kadym razie w spostrzeeniu danych jako wasnoci tych przedmiotw) jakoci zmysowych147. Zgodnie wic z tym, co bezporednio dane, przeywamy akty poznawcze, ktrych przedmioty s czym fizycznym, cielesnym (tzn. jednostkowym, czasoprzestrzennie okrelonym, fizykalnie wymiernym, posiadajcym jakoci zmysowe lub przynajmniej danym jako posiadajce jakoci zmysowe), oraz przeywamy akty poznawcze, ktrych przedmioty nie s cielesne w sensie dosownym, lecz w jakim sabszym, s fizykoidalne", nie s jednak pozbawione czasoprzestrzennie jednostkujcych, zmysowych okrele; wreszcie przeywamy akty poznawcze, ktrych przedmioty s pozbawione wszelkich fizycznych kwalifikacji. Proporcjonalnie do tego przedstawia si zawarto (tre) wymienionych rodzajw aktw poznawczych. Tylko niektrym przeyciom mona przypisa tre zmysow, w swym okreleniu jako fizycznie podobn, przy czym znamionujca je przestrzenno" jest przestrzennoci swoist, subiektywn (podobnie jak przestrzenno" przedmiotw wyobraonych jest przestrzennoci wyobraon, intencjonalnie przypisan). Natomiast sam akt wiadomoci pozbawiony jest kwalifikacji charakterystycznych dla tego, co cielesne: nie jest przestrzennie rozcigy, ciki, barwny itd. Opis fizykalny wiadomoci jako wiadomoci nie jest moliwy. Do aktw i stanw wiadomoci (czyli do przey wiadomych) stosuj si okrelenia zwizane z czasem oraz ze strukturami kategorialnymi: podmiot cech i cechy, cao i jej zawarto (tre, skadniki). Poszczeglne przeycia mona opisywa jako pewne (wzgldne) caoci, konstytuowane przez odpowiednio dobrany zesp kwalifikacji, jako przedmioty, ktrym przysuguj pewne cechy. Skoro jednak zwrcimy uwag na to, e kade przeycie jest faz c i g e g o (stanowicego continuum) strumienia wiadomoci i ze wzgldu na swj pierwszoosobowy charakter wraz z caym strumieniem jest zwizane bytowo z pewnym ja", nie bdziemy poszczeglnych przey traktowali jako samodzielnych bytowoci, nie bdziemy im przypisywa istnienia substancjalnego. By moe jednak traktowanie przeycia jako cechy (przypadoci) upraszcza sytuacj, jaka jest nam dana w dowiadczeniu. Oczywicie, jeli stwierdzimy, e okrelone przeycie jest czym, co przysuguje c h w i l o w o swemu p o d m i o t o-

Jako zmysowa to wasno ciaa dostpna naocznie w spostrzeeniu zmysowym (np. barwa, ksztat, dwik, temperatura, smak, zapach). - Rnic midzy doznawaniem a spostrzeganiem omawia Ingarden, np. w 44 (w wyd. 3 - 46) Sporu o istnienie wiata oraz we Wstpie do fenomenologii Husserla, wykady czwarty i pity. 214

147

w i; to istotnie w konsekwencji musimy uzna (w myl przyjtego podziau bytw przygodnych na substancjalne i przypadociowe), e kade poszczeglne przeycie istnieje przypadociowe Wydaje si, i adekwatniej ujmiemy bytowy charakter przeycia, jeeli potraktujemy je jako faz procesu rozgrywajcego si w bytowych ramach okrelonego podmiotu wiadomoci. W zwizku z tym trzeba si zastanowi, czy nie zbyt pochopnie utosamialimy waciwie dwie rne struktury: podmiot cech-cechy i substancja-przypadoci. By moe w ramach bytu przypadociowego obok cech (i relacji) naley wyrni procesy jako odmienne struktury bytowe148. Struktura procesu wystpuje przede wszystkim w tych bytach, ktrych sposb istnienia nazywamy yciem. Wrmy do treciowej i funkcjonalnej charakterystyki tego, co psychiczne. Stwierdzi dalej naley, e nasze przeycia zwizane s nie tylko z naszym ja", lecz i z naszym ciaem. wiadomo - przynajmniej peryferyjna, niewyrana posiadania mojego ciaa" towarzyszy wci lub prawie wci naszemu przeywaniu. Przeycia wi si z ciaem wprost, dziki towarzyszcym lub wystpujcym w centrum uwagi (np. przy blu) doznaniom ustrojowym, lub porednio, poprzez ja". Wrd otaczajcych nas - podmioty poznajce, przeywajce wiadomie przedmiotw wyrniamy nasze ciao, przedmiot o szczeglnej roli w naszym bycie. Przedmiot ten jest dostpny zewntrznym spostrzeeniom zmysowym (dokadniej: zmysowo-intelektualnym) i wtedy jawi si jako co cielesnego, transcendentnego wzgldem poznajcej wiadomoci. Z tego punktu widzenia nie zachodzi adna istotna rnica midzy np. moj nog a nog innego czowieka. Ten sam przedmiot i tylko ten przedmiot dany jest ponadto jeszcze w inny sposb, mianowicie w wewntrznym spostrzeeniu zmysowym. Mwi si tu o cenestezji, o wraeniach ustrojowych czy wewntrznych doznaniach (cielesnych). Dziki tego rodzaju doznaniom wasne (moje") ciao staje si dla nas czym szczeglnie bliskim, wchodzcym niejako w nasze wntrze, okazuje si wanie moim" ciaem. Zarazem kady z nas, podmiotw strumienia wiadomoci, czuje si w ciele". Zasig naszego ciaa jest zasigiem naszego ja". Poprzez nasze ciao moemy oddziaywa na inne ciaa. Nasze ciao jest bowiem jednym z otaczajcych nas cia i pozostaje z nimi w licznych, wzajemnych zwizkach. Ta jedno z okrelonym ciaem nie zaciera pierwotnie danej, radykalnej jakociowo odmiennoci ja" i mego ciaa". Ja" dane nam jest przede wszystkim i pierwotnie w dowiadczeniu wewntrznym, jako podmiot przey, jako sprawca czynnoci psychicznych, jako ten, ktry sam siebie uwiadamia w swym wiadomym przeywaniu i dziaaniu. Nieprzestrzenna
148

Teoria procesu: I n g a r d e n , Spr o istnienie wiata, 27, 62 (w wyd. 3 - 29, 64). Inn teori procesu proponuje tzw. procesualizm A. N. Whiteheada. 215

wiadomo jest t podstawow - w wietle bezporednich danych - kwalifikacj ja", w zwizku z ktr pozostaj i przysuguj mu inne kwalifikacje. Wydaje si to szczegln osobliwoci ludzkiego bytu. Opierajc si na powyszym materiale empirycznym stwierdzi mona dalsze charakterystyczne cechy zjawisk psychicznych: 4) nieprzestrzenno, fizykalna niewymierno, 5) szczeglne powizanie - wprost lub poprzez ja" - z okrelonym ciaem; ponadto 6) tylko niektrym treciom przey przypisa mona swoist przestrzenno, jak fizykoidalno". 32 02. SPOSB POZNAWANIA DRUGICH: CIAO WYRAZEM PSYCHIKI. - Wielu psychologw i filozofw wymienia jeszcze jedn cech, ktra ma charakteryzowa to, co psychiczne: przeycia maj by monosubiektywne nie tylko w tym sensie, e przynale do jednego jednostkowego podmiotu149, ale i w tym, e s poznawczo dostpne tylko jednemu podmiotowi poznajcemu, mianowicie temu, ktry przeywa je (czy doznaje); jedynie w a s n e przeycia moemy poznawa b e z p o r e d n i o , cudze przeycia dane nam s nie wprost, w ich wasnej osobie", lecz porednio, poprzez zewntrzne przejawy i na drodze wnioskowania przez analogi. Tutaj problem okrelenia wasnych zjawisk psychicznych wie si z zagadnieniem sposobu poznawania cudzych zjawisk psychicznych, sposobu poznawania przey przynalenych do innych ja". Teoria wnioskowania przez analogi (sformuowana wyranie po raz pierwszy bodaj przez J. S. Milla) mimo swej popularnoci nasuwa szereg trudnoci. Wedug tej teorii poznanie cudzych przey (zwaszcza stanw) psychicznych przebiega w ten sposb, i znajc stosunek R midzy moim zachowaniem si czy wygldem cielesnym (C) i odpowiadajcym mu przeyciem (P) i znajc - dany mi w spostrzeeniu zewntrznym - stan ciaa (C) osobnika, ktrego ze wzgldu na podobn do mnie budow ciaa i podobny do mojego sposb zachowania zalicza si do ludzi, przypisuj mu przeycie (P'). Ale wedug tej teorii do tego, abym zasadnie (z dostatecznie duym stopniem prawdopodobiestwa) przypisa jakiemu osobnikowi ludzkiemu przeycie (P'), musz zna dobrze zarwno (C), (P), jak i stosunek R, zachodzcy midzy moim ciaem a moj psychik. Tymczasem najczciej nieznany mi jest mj zewntrzny (cielesny) wygld czy sposb zachowania si (C), a tym samym stosunek R midzy nim a moim przeyciem (P). Dostatecznie duo danych empirycznych przemawia za tym, e waciwie nie bardzo dobrze wiemy, jak wygldamy w oczach innych,

Tej przynalenoci nie naley rozumie w ten sposb, e kade przeycie jest p r z e d m i o t e m wiadomoci podmiotu przeywajcego, jest poznawane w osobnym akcie dowiadczenia wewntrznego. Wystarczy, e przeycie jest uwiadomione dziki samemu zachodzeniu jego przeywania. 216

149

jak przedstawia si nasze zachowanie (gestykulacja, mimika) podczas przeywania radoci, zniecierpliwienia lub gbokiego zamylenia. Najczciej przypadkowo dowiadujemy si o tym, jak wygldamy z profilu i jak wysoko i barw ma nasz gos w uszach suchajcych nas innych ludzi. Nawet wygld naszej twarzy przed lustrem - podkrelano to ju nieraz - nie jest wcale miarodajny. Zwodnicze te jest poczucie od wewntrz" naszej mimiki. Ponadto omawiana teoria zakada, i zachowanie si wszystkich (a przynajmniej przewaajcej wikszoci) ludzi jest takie samo przy takich samych przeyciach. Owszem, niekiedy poznajemy przeycia innych ludzi na drodze wnioskowania przez analogi. Na og jednak nie znamy dokadnie wasnych cielesnych cech ani te zwizku midzy naszym ciaem a naszymi przeyciami (nie wiemy, czy zachodzi tu tylko towarzyszenie czy i zwizek przyczynowo-skutkowy w jednym lub drugim kierunku). Czsto nie uwiadamiamy sobie jakiegokolwiek choby krtkiego - procesu wnioskowania. Po prostu od razu i spontanicznie pojawia si przed nasz wiadomoci fenomen (= to, co bezporednio i naocznie dane) cudzego stanu psychicznego. Gdybymy poznawali tylko przez analogi, nie moglibymy nic wiedzie o takich cudzych przeyciach (i w nastpstwie i o takich charakterach), ktre nie s nam znane z wasnego przeywania, o ktrych nie wiemy na podstawie dowiadczenia wewntrznego. Wydaje si, e wtedy bdziemy w zgodzie z faktycznym przebiegiem naszego poznania wasnej i cudzej psychiki ludzkiej, gdy stwierdzimy, i przeycia wiadome s dostpne poznawczo na rnych drogach, daj si uj od rnych stron. W pewnym aspekcie poznaj wasne przeycia dziki intuicji przeywania lub w dowiadczeniu wewntrznym (w wypadku intuicji przeywania poznaj je w sposb nieomylny, cho nie zawsze wyrany). Komu innemu - w ten sam sposb, jak ja ukwalifikowanemu podmiotowi poznajcemu - dane by mog moje przeycia w innym aspekcie, w tym, w jakim ukazuj mi si przeycia innych ludzi. Spostrzegamy cudze stany psychiczne (np. rado, zawi, przygnbienie, ciekawo, niepokj, strach, nierozumienie, dezorientacj) na podou pewnych zjawisk cielesnych (gesty, miny). Owo podoe jest najczciej nie uwiadomione lub drugoplanowo ujmowane, jakby przezroczyste. Zjawiska cielesne odgrywaj tu rol czynnika wyraajcego, uzewntrzniajcego. To, co jest mi dane wprost i naocznie, to nie objaw (jak wysypka na skrze jest objawem choroby) czy skutek, ale w y r a z jakiego stanu, wyraz, w ktrym poznajemy w stan jako co realnie istniejcego, jednostkowego, zachodzcego w okrelonym czowieku. (Ciao moje jest wyrazem mojego wiadomego ycia). W ten sposb ujmujemy tylko tyle, ile zostao wyraone (np. fakt i intensywno blu, ale ju jego jako bliej moemy rozpozna dopiero za pomoc wnioskowania). To poznanie nazwa mona s p o s t r z e e n i e m cudzego przeycia, gdy w nim bezporednio i naocznie dany bywa pewien jednostkowy,
217

realnie i aktualnie istniejcy przedmiot. Wrd naszych przey poznawczych odnoszcych si wprost do przey innych ludzi zachodz szczeglnego rodzaju przeycia wspdowiadczenia" (jak niektrzy proponuj je nazywa). W tego typu przeyciach zachodzi sytuacja szczeglnej bliskoci psychicznej z drugim podmiotem przey; w gecie, w spojrzeniu czy ucisku znajdujemy bezporedni informacj o zgodnoci naszych myli lub uczu, ocen czy pragnie. Pojawiaj si one przewanie w przeyciach estetycznych i erotycznych, przy pewnej kameralnoci i na fali emocjonalnego nastroju lub uniesienia. Zachodz te w przeyciach (czysto) poznawczych. Wydaje si, e ostatecznie tylko dziki tego typu przeyciom, w ktrych on" staje si ty" oraz ja" i ty" tworz my" rodzi si l u d z k a wi spoeczna, moliwa staje si naturalna intersubiektywno jzyka i poznania ludzkiego. Gdyby nie byo tego rodzaju pierwotnych danych, inny czowiek - mimo e wizayby mnie z nim od pocztku naszego ycia rozmaite potrzeby - pozostawaby po prostu zewntrznym, chocia bardzo do mnie pod wieloma wzgldami podobnym, przedmiotem. Trzeba podkreli, e uznajc - na podstawie tego, co bezporednio dane zachodzenie spostrzee cudzych przey oraz sytuacji wspdowiadczenia", nie przypisujemy tym samym tego rodzaju przeyciom wielkiego waloru teoriopoznawczego. Te rda poznania s czsto zawodne. Rozumowanie koryguje i bogaci zdobyte na tej drodze poznanie. Zauway te trzeba, e ludzie chc i potrafi ukry wasne przeycia, e w tym wypadku przedmiotowi poznania nie jest zawsze obojtne, czy zostanie trafnie rozpoznany. Znamienne, e niekiedy wprost poznajemy, i wyraz twarzy danego czowieka nie odpowiada jego faktycznemu przeyciu, e kto si maskuje", przybiera specjaln poz. W kadym razie, mimo zawodnoci tego rodzaju przey poznawczych, wane jest, e 1) faktycznie zachodz w nas spostrzeenia cudzych stanw psychicznych oraz przeycia wspdowiadczenia, 2) dziki nim bezporednio, naturalnie, chocia stopniowo i fragmentarycznie, nasze przedsiwzicia poznawcze i nasz jzyk nabieraj charakteru intersubiektywnego. Intersubiektywno (midzypodmiotowo) nie jest czym, czego musimy si dorabia, co musimy wyrozumowa, dyskursywnie wprowadza w nasze ycie. Intersubiektywno jest czym, co i czego podstaw znajdujemy wrd bezporednich danych naszej wiadomoci. Moje ja" nie jest samotnym, jedynym ja". 32 03. PSYCHICZNO A WIADOMO. - Mwilimy dotychczas o przeyciach, o wiadomych zjawiskach psychicznych. Czy wiadomo jest konieczn, konstytutywn cech tego, co psychiczne? Czy istniej czynnoci i stany psychiczne niewiadome? To, co psychiczne i niewiadome, musiaoby by czym, czego wprost nie przeywamy. A wic przy rozwaaniu istnienia tego rodzaju przedmiotu musi218

my dokona pewnej interpretacji tego, co bezporednio dane (co uwiadomione), musimy wywnioskowa istnienie lub nieistnienie (lub zbyteczno przyjcia istnienia) czynnoci lub stanw psychicznych niewiadomych. Zaznaczmy krtko, i przeciwnicy istnienia tego rodzaju przedmiotw uwaaj, e 1 przyjcie czego zarazem psychicznego i niewiadomego zaciera pierwotnie dan rnic midzy tym, co psychiczne, a tym, co niepsychiczne (np. fizjologiczne), 2 przyjcie czego zarazem psychicznego i niewiadomego wydaje si zbyteczne, skoro wszystkie dane, ktre maj o jego istnieniu wiadczy, mona wyjani bd odwoujc si do peryferyjnych zjawisk wiadomociowych (istniej stopnie wiadomoci), bd wprowadzajc interpretacj fizjologiczn tych danych. Zdaniem tych badaczy tak jak kamie moe by mniej lub bardziej ciki, lecz nie moe nie posiada jakiegokolwiek ciaru, tak to, co psychiczne, nie moe by zasadniczo pozbawione wiadomoci. Zwolennicy istnienia czego psychicznego niewiadomego (czy podwiadomego) podkrelaj natomiast, i mona stwierdzi istnienie pewnych niewiadomych procesw i czynnikw, ktre podlegaj prawidowociom charakterystycznym dla tego, co psychiczne i uwiadomione (wiadome), i pozostaj w zwizku ze wiadomoci. Zwraca si uwag na zjawiska selektywngo zapominania, niewiadomego rozrniania i uczenia si, niewiadomych nastawie czy de do czego. Tylko przy przyjciu istnienia niewiadomej aktywnoci psychicznej mona wyjani zjawiska psychicznych automatyzacji, instynktownego dziaania, nagego olnienia, wpadnicia na rozwizanie drczcego problemu (zjawisko niejednokrotnie opisywane przez uczonych). Trzymajc si tego, co bezporednio dane, zauwamy, i wiadomo przerw w strumieniu wiadomoci nie przekrela wiadomoci tosamoci i trwaoci ja". Poza tym analiza danych dowiadczenia wewntrznego pozwala stwierdzi, i ja" w naszych przeyciach nie wystpuje jako co pozbawionego wasnych kwalifikacji, jako co goego", penicego jedynie formaln funkcj podmiotu strumienia wiadomoci, korelatu przey. Ja" odznacza si aktywnoci, sprawstwem, wiedzie ze sob w krg przey pewne siy i denia, dyspozycje i uzdolnienia, pewne wzgldnie trwae waciwoci. Zarazem - biorc pod uwag cao danych dowiadczenia wewntrznego, a zwaszcza korzystajc z pamici stwierdzamy, i ja" bierze udzia w przemianach: niekiedy jego aktywno sabnie czy maleje, tendencje si zmieniaj, nabywa pewnych sprawnoci lub je traci, pewne czynnoci przychodz mu atwiej, inne trudniej. W kadym razie ja" wzite tak, jak przejawia si wprost w przeyciach, w zawartoci i przebiegu strumienia wiadomoci, jest czym nieobojtnym, zaangaowanym w to, co si przeywa, co o n o przeywa (moje ja"). Poniewa zarazem ja" jako podmiot przey jest (przynajmniej w pewnym zakresie, w swym bytowym jdrze") czym niezmiennym, cile tosamym, to w takim
219

razie trzeba przyj, e w nim - lub raczej w tym, co mu przysuguje, w czym tkwi ja" jako w swym bezporednim otoczeniu! - istnieje sfera zmiennoci, zachodz pewne procesy i zdarzenia. Te rozwaania wskazywayby na konieczno istnienia czego psychicznego niewiadomego (wprost nie uwiadomionego). Psychicznego, gdy wszystkie wchodzce tu w gr wasnoci, sprawnoci i tendencje pozbawione s okrele cielesnych, fizycznych. Niewiadomego, gdy owe siy, sprawnoci i wadze dane s nie wprost, ale poprzez ich dziaanie, ich przejawy w wiadomym yciu. Z tego np., e co atwo nam przychodzi, wnosimy, e posiadamy (dokadniej: e posiada nasze ja") odpowiednie uzdolnienia. Uzdolnienia te wprost nie s czym wiadomym (np. przeywanym). Wydaje si, e nawet podczas gbokiego snu wiadomo zupenie nie wygasa150. Nawet przyjmujc istnienie czego psychicznego i niewiadomego (podwiadomego) zarazem, trzeba uzna, e to, co niewiadome, ulega dziaaniu tego, co wiadome. Dopiero w wietle wiadomoci to, co psychiczne, ujawnia swj charakter i nabiera swojego sensu, nowej roli. Naley pamita, e wedug przytoczonych tu danych jedynie ja" - podmiot i o wiadomego ycia -ujawnia si wprost jako co trwaego i niezmiennego. Drugim przedmiotem trwajcym w czasie (podobnie jak inne ciaa i organizmy ywe) - zdaje si -jest nasze ciao, tak cile zwizane z ja". Ja" okazuje si: 1) uwiadomionym w przeywaniu (wiadomym siebie w przeywaniu), jednostkowym, staym podmiotem przey, 2) zachowujcym swoj identyczno mimo przerw w strumieniu wiadomoci, 3) speniaczem, a niekiedy sprawc przey, orodkiem wasnego dziaania, 4) pozostajcym w szczeglnym zwizku z przedmiotem bdcym jego ciaem", 5) przeciwstawiajcym si temu, co jest jego", a nie jest nim".

33. DZIAANIE CZOWIEKA. WOLNO WOLI

33 00. Czowiek jest podmiotem rozmaitego typu czynnoci, wrd nich i czynnoci wolnych. Swoboda wyboru i decyzji jest uwarunkowana ludzkim poznaniem. Dziki niej czowiek jest bytem zdolnym do (czciowej przynajmniej) autodeterminacji i (aspektywnego) samostanowienia. Jest osob.
150

Zob. T. B i 1 i k i e w i c z, Psychiatria kliniczna, Warszawa 1960, s. 40 nn.

220

33 0l. DZIAANIE CZOWIEKA. - Dziaalno czowieka - jako jednoci psychofizycznej uwikanej w spoeczestwo - jest bardzo wielostronna i rnorodna. Moe zmierza w rnych kierunkach, dy do osignicia rozmaitych celw, przebiega w sposb mniej lub bardziej zracjonalizowany lub zgoa nieracjonalny i niezorganizowany. Nie bdziemy tu jednak wyrczali psychologii i socjologii w opisywaniu wszystkich form dziaania, form postpowania ludzkiego. Chcielibymy zwrci tylko uwag na pewne szczeglnie charakterystyczne jak si wydaje - waciwoci dziaania czowieka. Nasze wiadome czynnoci podzieli moemy na mimowolne i niemimowolne (dowolne). Wrd tych ostatnich wyrni mona tzw. denia bierne (chce mi si to a to") oraz akty woli (chc tego a tego"). W przeyciach bdcych aktami woli w dobitny sposb ujawnia si sprawczo i spontaniczno naszego ja": to ja chc. Cech wspln wiadomie podjtych de jest ich celowo: d do czego, dziaam dla czego, staram si co osign. wiadome denia s intencjonalnie skierowane na co zewntrznego. Ta celowo nie jest celowoci w oglnometafizycznym (transcendentalnym), wyej wspomnianym znaczeniu. Tu idzie o to, e podejmujemy pewn dziaalno, aby zrealizowa jak sytuacj, aby osign cel151. Cel zamierzony, osigany, nie jest jeszcze czym istniejcym realnie, jest czym do zrealizowania. Celem moe by np. zdobycie jakiej wiedzy lub sprawnoci, posiadanie jakiego przedmiotu, zmiana otoczenia, zbudowanie czego nowego, uzewntrznienie i utrwalenie (zobiektywizowanie) jakiego wewntrznego stanu czy pomysu. Naturalnym i oczekiwanym zakoczeniem (kresem) dziaania jest realizacja pewnej sytuacji, wytworzenie zamierzonego skutku. Zrealizowany cel przestaje by celem, jest (trwaym lub nietrwaym) wytworem czynnoci. Jest czym, co sobie cenimy, jest dobrem, na ktrym nam zaleao. Ale na nim nie poprzestajemy, pragniemy i poszukujemy innych dbr, realizujemy nowe cele. Przy charakterystyce ludzkiej dziaalnoci nie moemy si obej bez aspektu aksjologicznego, bez poj wartoci", dobra", powinnoci" i normy". Czowiek spotyka si z wartociami, ceni sobie pewne dobra, ulega pewnym powinnociom. Pewne przedmioty jawi mu si jako wartociowe, jako dobre, jako godne podania lub wyboru: s czym, co bd fascynuje, rodzi upodobanie, bd zobowizuje, skania do czego. To, co wartociowe, porywa nas, zachwyca, apeluje, wzywa i stawia nam wymagania, jest czym cennym i normujcym. Jest spraw dalsz i w tej chwili drugorzdn, jakie s powody, racje i przedmiotowe odpowiedniki tego naturalnego, bezporednio (tzn. jako co doj151

Przydatne jest tu rozrnienie celu dziaajcego (intencji dziaajcego -jak si te mwi i celu samego dziaania (czynu).

221

ranego, a nie wyrozumowanego) danego rozrnienia midzy tym, co wartociowe, a tym, co niewartociowe czy bezwartociowe, oraz midzy opisem a ocen (wartociowaniem) i norm (normowaniem). Podejmujc i realizujc napotkane wartoci w naszym postpowaniu i wytwarzaniu - uprawiamy kul-t u r . U podoa kulturotwrczej dziaalnoci czowieka le dwie jego tendencje, ktre za B. Nawroczyskim152 nazwijmy telehormizmem (celodno-ci) i transcendencj celw. Pierwsza polega na tym, i czynnoci ludzkie s kierowane na realizacj jakich celw, druga natomiast na tym, i czowiek dy do coraz to dalszych celw, e nie poprzestaje na zaspokajaniu najniez-bdniejszych potrzeb, e w jego dziaalnoci trudno dopatrze si proporcjonalnoci midzy aktualnymi podnietami a podejmowanymi celami. Rne koncepcje kultury mona sprowadzi do dwu: wedug pierwszej kultura to rozwijanie i doskonalenie, intelektualizacja, uczowieczanie natury ludzkiej i pozaludzkiej; wedug drugiej kultura jest przede wszystkim integrujc organizacj ycia spoeczestwa (grupy spoecznej) poprzez tworzenie systemu znakw (narzdzi stycznoci) lub wzorw zachowa153. Niektrzy odrniaj przymiotniki kulturowy" i kulturalny"; ta druga kwalifikacja zawiera odniesienie do jakiej wartoci. Czowiek jest twrc. Tworzy nowe przedmioty nie tylko wtedy, gdy wymagaj tego potrzeby cielesno-biologiczne. Tworzy dziea sztuki, aby np. utrwalay pikno tego, co przemijajce, lub ujawniay pikno nowych, nie przewidzianych przez przyrod struktur. D z i e a s z t u k i istniej czysto intencjonalnie. Powoujc je do istnienia czowiek staje si twrc nowych bytowoci, wsptwrc nowej sfery bytu, rozszerzajc zasig tego, co w jaki sposb istnieje. To wchodzi w charakterystyk jego sposobu istnienia. Bardzo czsto czowiek wanie w kontakcie z dzieami sztuki - wystarczy, e jako inteligentny odbiorca, a nie twrca - odnajduje swoj ludzk pozycj w bycie. wiadomo tego, e obejrzany wietny film lub usyszany wybitny utwr muzyczny jest dzieem drugiego c z o w i e k a , wytworem jego dziaalnoci adresowanym rwnie do mnie i znajdujcym we mnie odpowiedniego odbiorc, nadaje now donioso i now pozycj mej bytowoci. Poprzez kultur moja przygodna i ograniczona egzystencja znajduje wzbogacenie i utwierdzenie w drugiej egzystencji, we wszystkich tych bytachosobach, ktre korzystaj z tego samego rynku kulturowego, nale do tego samego krgu kultury i maj do czynienia z tymi samymi dobrami kulturalnymi. W tym aspekcie rozszerzenie wizi kulturalnej na ca

152

B. N a w r o c z y s k i , ycie duchowe, 1947, s. 71. Zob. s. 95-96 i przyp. 44. 222

ludzko jest zarazem uzyskaniem (z pewnego punktu widzenia) optimum mocy kadego, wiadomego wizi z ca spoecznoci ludzk, bytu. 33 02. WOLNO WOLI. - Zachodzi pierwotne, empirycznie dane zrnicowanie midzy dwoma zasadniczymi sposobami odnoszenia si wiadomoci ludzkiej do swego przedmiotu. Przy pierwszym podmiot wiadomoci ujmuje przedmiot tak, aby zdoby o nim wiedz, ustawia si tak wobec niego, aby sam przedmiot informowa o sobie, o interesujcej podmiot stronie swego jestestwa. Mamy wtedy do czynienia z przeyciami poznawczymi. Przy drugim sposobie odnoszenia si wiadomoci do przedmiotu, przedmiot ujmuje si jako co wartociowego lub niewartociowego, jako dobro, zo lub rzecz obojtn; przy tym ustosunkowaniu si do przedmiotu ten ostatni (lub jego brak) okazuje si czym podanym lub nie. Tak jak dopenieniem, wykoczeniem czynnoci poznawczej jest dojcie do przekonania, wydanie sdu lub stwierdzenie czego, tak w czynnociach podawczych czym zasadniczym jest akt chcenia (chc tego a tego"), ewentualnie dopeniony aktem postanowienia (uczyni to a to"). W tych aktach woli ujawnia si bezporednio - jako ich podmiot i sprawca - ja" w swym aktywnym charakterze, okazujc si rdem wasnego dziaania. Chocia aktom tym towarzyszy zazwyczaj w przeywaniu uczucie przyjemnoci lub przykroci (w rozmaitych zreszt odmianach i zestawach), to jednak uczucia te nie wchodz w struktur aktw woli ani te nie musz stanowi motywacji naszych postanowie. Chcemy tego lub tamtego dlatego, e to lub tamto cenimy. Ceni moemy co dla niego samego lub jako rodek do osignicia innego, cennego przedmiotu. Mona te co ceni dlatego, e jest przyjemne, lecz jest to tylko szczeglny przypadek tego, co cenne, bynajmniej wcale nie tak czsty w yciu ludzkim, jak chc tego hedonici154. Jak czynnoci poznawcze wprowadzaj nas w obrb tego, co jest, i zmierzaj do prawdy, tak czynnoci podawcze (wolitywne) zmierzajc do dobra powoduj, e nie jestemy jedynie obserwatorami, lecz aktywnymi realizatorami i zdobywcami tego, co cenne. To, co cenne, realizuje si (osiga) w postpowaniu ludzkim poprzez postanowienia i psychofizyczne dziaanie w wytwarzaniu dbr kulturalnych. Akt woli dotyczy kadego bytu, o ile ten da si potraktowa jako przedmiot podania, jako dobro lub

Zalenie od tego, czy za najwiksze dobro uwaa si wasn doskonao (czyli stan trwaego posiadania peni dbr), szczcie (rozmaicie rozumiane, m.in. i tak, e wie si ono lub pokrywa z doskonaoci) czy przyjemno, mamy do czynienia (odpowiednio) z perfekcjonizmem, eudajmonizmem, hedonizmem; stanowiska te maj szereg odmian. W sprawie dyskusji z hedoniz-mem zob.: K. T w a r d o w s k i , O sceptycyzmie etycznym, Etyka" 9 (1971) 199-203; M. O s s o w s k a, Motywy postpowania. Z zagadnie psychologii moralnoci, Warszawa 1949, rozdz. II i III; W. T a t a r k i e w i c z , O szczciu, zwaszcza rozdzia Hedonizm i eudajmo-nizm; H. E 1 z e n b e r g, Przeciwko hedonizmowi, Ruch Filozoficzny" 22 (1963) 47-54. 223

154

brak jego. Elementy poznawcze i podawcze, intelektualne i wolitywne splataj si w nas w cao, funkcjonalnie cile sobie towarzyszc i na siebie oddziaujc - kady na swj sposb. Poznanie informuje nas o tym, co moe by potraktowane jako dobro, wola natomiast decyduje, ktr moliwo, ktry z nasuwajcych si alternatywnie celw podj i realizowa. Powstaje przy tym pytanie: jaki charakter ma sama o c e n a czego jako dobra? Czy jest to spontaniczny akt woli, ustanawiajcy cenno, wartociowo danego przedmiotu lub celu? Czy jest to akt poznawczy, w ktrym rozpoznaje si lub stwierdza, e co jest dobre? Inaczej: czy warto (dobro) jest czym, co jest zwizane istotnie z dziaalnoci woli, co si dziki niej tylko pojawia, czy te jest czym, co jest odkrywane poznawczo, znajdowane wrd tego, co istnieje? Czy co jest dlatego dobre, e wola tego chce, czy te co jest dobre niezalenie od tego, czy co lub kto tego poda? Czy dobro, warto jest czym bytowo niezalenym, obiektywnym? Jaki jest sposb istnienia dobra i tego, co dobre? Tak to prba penego uwiadomienia sobie natury i przedmiotw aktw umysowego podania (woli) prowadzi nas do pyta o stosunek dobra do bytu, o sposb istnienia tego, co wartociowe. Doda mona, e do takich samych pyta o stosunek pikna do bytu doprowadzaj nas analizy aktw upodobania. W ten sposb okazuje si, e analiza natury empirycznie danych czynnoci ludzkich i rozwizanie pewnych podstawowych zagadnie z teorii czowieka wymaga rozwizania i uwzgldnienia problemw nalecych do oglnej teorii bytu. Nie mona wyjani charakteru aktw woli, nie wyjaniajc charakteru i sposobu istnienia przedmiotw tych aktw. Nie moemy tej kwestii powici tutaj tyle uwagi, na ile by zasugiwaa ze wzgldu na swoje skomplikowanie i praktyczn donioso. Poprzestaniemy na zaakcentowaniu tego, co skania do uznania zachodzenia wolnoci woli155. Midzy zwolennikiem istnienia wolnoci woli (W) a przeciwnikiem istnienia wolnoci woli (D) toczy si najczciej taki dialog: (W): Wolno woli dana nam jest bezporednio, empirycznie. Przeywam akty woli jako ich sprawca: akt woli nie jest pewnym wydarzeniem w ramach mojej bytowoci, ktrego zachodzenie stwierdzam tylko jako obojtny widz, jest czym, w czym jestem ja sam zaangaowany, co jest moim chceniem, znajdujcym w moim ja" racj lub przynajmniej niezbdn wspracj swego

Zob. np. van M e 1 s e n, Filozofia przyrody, rozdz. VII; M. A. K r p i e c, Ja - czowiek, 1974, rozdz. VII; M. G o g a c z, Zagadnienie wolnoci woli w marksizmie, RF 12 (1964) 1, 65-75; t e n e , Ontyczne wyznaczniki wolnoci woli ludzkiej wedug marksizmu, SPhCh 4 (1968) 2, 5-20; R . I n g a r d e n , Ksieczka o czowieku, 1972. Dziejami zagadnienia wolnoci woli zajmowa si u nas J. Gakowski. Zob. te; Wolno we wspczesnej kulturze, Lublin 1997. 224

155

zaistnienia. Przed, w czasie i po dokonaniu aktu woli dana jest bezporednio moliwo jego niedokonania (w tym czasie i w zaistniaych warunkach). Dziki temu rodzi si w nas naturalne poczucie osobistej odpowiedzialnoci moralnej za skutki aktw woli, za nasze dowolne czyny. (D): Fakt tego rodzaju przeywania nie wyklucza moliwoci, e poczucie wolnoci woli jest zud, ktrej rda naley szuka w nieznajomoci wszystkich przyczyn i motyww naszego chcenia i postpowania. (W): Wolno woli dana nam jest w poznawczych aktach dowiadczenia wewntrznego. Bezporednio w nich jest nam dana rnica midzy czynami mimowolnymi a dowolnymi. wiadomo wasnej wolnoci wystpuje i wtedy, gdy mamy znajomo motyww, ktrymi si kierujemy, ktre bierzemy pod uwag. Wolno woli polega nie na tym, e nie kierujemy si adnymi motywami i racjami w naszym postpowaniu, ale na tym, e to my dokonujemy wyboru wrd dostpnych nam moliwoci, speniamy dany czyn lub go nie speniamy. (D): Owszem, mamy bezporednie poczucie tego, e nasze czyny s naszymi czynami. Ale to, e wanie chcemy tak, a nie inaczej, e takie, a nie inne s nasze czyny, podlega obiektywnej determinacji, pewnym prawidowociom, przynajmniej prawidowociom statystycznym (charakteryzujcym pewn grup jednostek poprzez pewne przecitne", a nie wyznaczajcym jednoznacznie zachowanie si poszczeglnych jednostek). Zwolennik wolnoci woli twierdzi wicej, ni pozwala dowiadczenie, ktre tylko upowania do twierdzenia, e robimy to, co chcemy. Nie jest nam natomiast dane, e w tych samych okolicznociach moemy chcie lub nie chcie tego czy tamtego. Mona powtpiewa, czy to zagadnienie jest w ogle empirycznie rozstrzygalne. (W): Przeciwnik wolnoci woli musi przyzna, e wprost dane jest to, i jestemy sprawcami naszych czynw, tzn. e w niektrych przynajmniej wypadkach czynimy to, co chcemy. Wolno woli polega na tym, e wola jako taka w niektrych okolicznociach, wobec niektrych przedmiotw czy celw, jest niezdeterminowana w swym wyborze. Ten brak determinacji polega na tym, e nie dziaa ona pod przymusem zewntrznym (fizycznym lub psychicznym) i podlega swoistym, zgodnym z jej natur uwarunkowaniom w dziaaniu. (D): Nauki szczegowe wykazuj, i postpowanie ludzkie podlega okrelonym, statystycznym prawidowociom. Prawidowoci te wyjaniaj (przynajmniej czciowo) psychologia, biologia, socjologia, psychiatria i inne nauki. A wic postpowanie ludzkie jest rwnie uprzyczynowane, jak i dziaanie innych przedmiotw realnych. Zreszt nawet zwolennik wolnoci woli nie jest skonny przypisa woli ludzkiej absolutnej wolnoci. (W): Wydaje si, e zachodzi tu par nieporozumie. Po pierwsze - nauki szczegowe co najwyej opisuj, jak faktycznie czowiek postpuje. Z tego jednak nie wynika, e nie moe on postpowa inaczej. By moe, e ludzie
225

rzadko korzystaj z wolnoci, e poddaj si dziaaniu rozmaitych czynnikw zewntrznych i wewntrznych, odziedziczonych lub nabytych, e faktyczna wolno nie przychodzi atwo i w kadej sytuacji. Aby zrozumie, skd si bierze nasze poczucie wolnoci, swobody wyboru i decyzji, oraz odpowiedzie sobie na pytanie o to, czy wola ludzka moe by wolna, trzeba - opierajc si na tym, co empirycznie dane - zanalizowa n a t u r woli. Zagadnienie ma charakter filozoficzny. Po drugie - dziaanie woli (bdcej realn dyspozycj, wadz), jak dziaanie kadego bytu, musi mie swoj, proporcjonaln do natury racj. Nie jest tak, e wola ludzka jest absolutnie wolna. Wola ludzka jest lepa, jeli intelekt nie dostarczy jej motyww. Motywy musz pobudzi wol do dziaania. Nastpnie, wola stoi przed ograniczonym szeregiem moliwoci: moe to lub tamto zdecydowa, moe to lub tamto uczyni, moe powstrzyma si od wszelkiej decyzji i jakiegokolwiek dziaania, ale nie moe wyj poza granice nakrelone jej z jednej strony przez poznanie, z drugiej przez sprawcze moliwoci czowieka jako okrelonej jednoci psychofizycznej. Wreszcie wola jest zdeterminowana w stosunku do tego, co dobre, co przedstawia si jej jako podane lub jako konieczny rodek do tego, co podane. Te wszystkie determinacje woli nie naruszaj jej wolnoci, wypywaj bowiem wprost z jej natury. Sabo poznania lub sia popdw i uczu mog niekiedy uniemoliwi normalne dziaanie woli. Najczciej zreszt - wydaje si - postpowanie czowieka jest rezultatem przyzwyczaje i nawykw. Wola ludzka w wietle dowiadczenia nie okazuje si czym, co nie moe przybiera pewnych sprawnoci i nie ulega pewnym modyfikacjom. Aby pozytywnie uj wolno woli ludzkiej, trzeba zatrzyma si nad stosunkiem do jej przedmiotu, ktrym jest podane (chciane) dobro. Jeli wola jako taka jest realn monoci podania czego jako dobra, to akt woli jest realizacj tej monoci, spowodowan (uwarunkowan) napotkaniem jakiego dobra, ocen jakiego przedmiotu w kategoriach: dobrozo. Jeeli w ten sposb uchwycimy sens (istot) woli jako aktualizujcej si monoci ludzkiej, staje si dla nas jasne, e wola nie jest niezdeterminowana do przedmiotu, ktry by si jej przedstawi jako niewtpliwe, pene dobro. Takiego dobra wola musiaaby poda. Nie odczuwaaby jednak tego jako zewntrznego, narzuconego przymusu, gdy dziaaaby wtedy jak najbardziej zgodnie z wasn natur. Jaka jednak zachodzi sytuacja, gdy wola (a peniej rzecz biorc: czowiek poznajcy i wolny) ma do czynienia z dobrami czstkowymi, niepenymi, tzn. z takimi przedmiotami czy celami, ktre (lub ktrych realizacja) jedynie z pewnego punktu widzenia s dobre? Albo wwczas, gdy mamy do czynienia z niepewnoci co do naszej oceny czego? Wtedy oczywicie wola nie jest zdeterminowana jednoznacznie, moe si waha w wyborze tego czy innego dobra, midzy decyzj wykonania a zaniechania

226

jakiego czynu i wtedy tylko ona moe sprawi, e dziaanie nasze przebiega tak, a nie inaczej. Decyzj wola moe zmieni wskutek nowego poznania. (P); Jak wiemy, czowiek jest jednoci psychofizyczn, uwikan rozmaitymi zwizkami w otaczajcy go wiat. Czy tego rodzaju dziaanie woli nie prowadzi do wniosku, i dusza ludzka oddziaujc na ciao nie podlega prawidowociom przyczynowym, obowizujcym wiat materialny i wprowadza do tego wiata anarchi i chaos? (W): Nie byaby to anarchia, gdy dziaanie woli ma jak motywacj. Zreszt nie znany nam jest jeszcze wewntrzny mechanizm wzajemnego oddziaywania na siebie psychiki i ciaa ludzkiego. Sprawa jest niewtpliwie zwizana z zagadnieniem struktury wiata realnego. Ale wydaje si, e przyjcie powszechneoo determinizmu w obrbie tego, co fizyczne, nie uniemoliwia jeszcze istnienia w ramach wiata realnego bytw obdarzonych woln wol. Jeeli wiat realny jest zbiorem przedmiotw wzgldnie izolowanych, tworzcych systemy (ukady) czciowo zamknite, i nie jest w nim tak, e cigle wszystko oddziauje na wszystko, to dopuszczone jest w nim istnienie i dziaanie wolnej woli i jej podmiotu. Szereg danych fizyki i biologii wspczesnej potwierdza wyranie ten pogld na struktur realnego wiata (zwraca na to uwag R. Ingarden). Przypomnie te mona, e pojciem ukadu wzgldnie izolowanego posuguje si cybernetyka. W wiecie zdeterminowanym, rzdzonym prawidowociami przyczynowymi jest czas i miejsce na korzystanie w dziaaniu z ludzkiej wolnoci, na - niekiedy trudne - aktualizowanie swobody wyboru i decyzji. Koczc dialog ze swym przeciwnikiem, zwolennik istnienia wolnoci woli doda moe, e przeycie zasugi lub winy, zwizane z przeywaniem odpowiedzialnoci moralnej za swoje postpowanie, czy si u nas wprost z przeyciem wasnej wolnoci. Jeeli odpowiedzialno moralna czowieka polega na tym, i czyny czowieka podlegaj osdowi, e mona za nie czowieka gani lub chwali, mie do niego pretensje lub sawi jego zasugi, to wtedy negacja wolnoci woli pociga za sob negacj odpowiedzialnoci moralnej. Gdybymy przez odpowiedzialno moraln rozumieli tylko kwalifikacj czynw ludzkich ze wzgldu na ich skutki, wtedy odpowiedzialnoci moraln trzeba by rwnie obarcza zwierzta. Odpowiedzialno moralna musi by zrelatywizowana do wiadomej, rozwaajcej (deliberujcej) dziaalnoci czowieka. Sprawa posiada swoje rwnie praktyczne konsekwencje (np. w sdownictwie i w pedagogice). Wolno woli w myl proponowanej teorii nie utosamia si z moliwoci efektywnego dziaania, realizujcego potrzeby i pragnienia podmiotu dziaajcego, lecz polega na swoistym, podmiotowym uwarunkowaniu (wspdeterminowaniu) postpowania156.
156

Powysze rozwaania winny by uzupenione m.in. analiz rnych koncepcji wolnoci 227

34. STRUKTURA BYTU LUDZKIEGO. DUCH I MATERIA W CZOWIEKU

34 00. Skomplikowana budowa czowieka nie jest atwa do metafizycznego ujcia. Natrafiamy tu na cise powizanie elementw bytowo istotnie rnych. Ponadto stwierdzamy, i czowiek jest nieprzypadkowo przyporzdkowany transcendentnym wzgldem jego doczesnej kondycji (naturalnego ycia wewntrz wiata rzeczy i ludzi) celom i wartociom. W naturze czowieka jako bytu osobowego znajduje swoj podstaw perspektywa indywidualnej niemiertelnoci.
34 01. DUSZA CZOWIEKA. - Zbierajc przedstawiony materia empiryczny, jeszcze raz stwierdzamy, e wedug niego istnieje ja" jako stay, niezmienny podmiot strumienia wiadomoci (przey, dozna, aktw, stanw psychicznych i ich treci), jako speniacz i sprawca czynnoci yciowych, jako bezporednie podoe wasnoci i dyspozycji psychicznych czowieka, jako orodek wasnego, samodzielnego dziaania. Stwierdzilimy te, e czynnoci psychiczne maj pewn struktur czasow, pozbawione s natomiast kwalifikacji przestrzennych. wiadomo jako taka nie posiada znamion charakterystycznych dla tego, co cielesne. Istniej akty poznawcze i podawcze, ktrych przedmioty i treci pozbawione s wszelkich kwalifikacji fizycznych czy zmysowych'57. Takich kwalifikacji nie maj rwnie wasnoci i dyspozycje psychiczne, a gdy mwimy o sile czy energii psychicznej, jawne jest, e mamy do czynienia z czym specyficznym, jakociowo rnym od tego, co cielesne. Ja" - w sobie niezmienne! - zdolne jest pamita i zdolne jest nabywa lub traci pewne wasnoci i sprawnoci, pozbawione cielesnych okrele. Bierze udzia - jako podmiot i speniacz - w pewnych procesach. Zatrzymujc nazw ja" dla owego niezmiennego, aktywnego podmiotu, cao zoon z ja" i przysugujcych mu (czciowo przynajmniej zmiennych) wasnoci, dyspozycji i tendencji proponujemy nazwa dusz ludzk (jest to jeden ze sposobw pojmowania duszy ludzkiej). Tak pojta dusza ludzka jest bytowoci tylko czciowo poznawaln bezporednio. Istniej racje -ktrych tu nie bdziemy rozwaa - do przypuszczenia, e i porednie poznanie

woli (mona ich wyrni co najmniej osiem). Zob. SPhCh 4 (1968) 2, 274 n. 157 Mona do tego doda, i prawidowoci rzdzce wystpowaniem (i przebieganiem) zjawisk psychicznych s innego typu ni prawidowoci charakteryzujce wystpowanie (przebieg) zjawisk fizycznych. 228

duszy nie wyczerpuje ogu jej kwalifikacji, nie ujawnia caej jej gbi bytowej"; wobec tego nie posiadamy adekwatnej, cakowitej wiedzy o naszej duszy. Wydaje si jednak, e na podstawie posiadanych danych moemy przynajmniej to stwierdzi o duszy, i 1) jdro, centrum jej aktywnoci i indywidualnoci stanowi niezmienne ja", 2) to ja" jest speniaczem i ostatecznym podmiotem czynnoci psychicznych (nie ma jakichkolwiek podstaw do szukania innego, dalszego podmiotu tych czynnoci), 3) owo ja" jest czym niepodzielnym, pojedynczym (niezoonym), nie posiada struktury: czci-cao. Niepodzielno ja" (a tym samym i duszy) wydaje si wynika z analizy wiadomych czynnoci ja". Rozpatrzmy np. przeycie poznawcze (P), w ktrym spostrzegamy rwnoczesno zajcia jakiego bysku wiata oraz okrelonego dwiku. W przeyciu tym wystpuj momenty widzenia (W), syszenia (5) i uchwycenia rwnoczesnoci (P). Aeby teza o podzielonoci czy podzielnoci przeycia (P) miaa jakie okrelone znaczenie, trzeba przyj, e w przeyciu tym mona wyrni czci I, II, III, w ktrych (w kadej jeden) znajduj si momenty przeycia (W), (5) i (P). Wtedy I widzi, II syszy, III ustala relacje rwnoczesnoci midzy byskiem wiata a wystpowaniem dwiku, nie widzc ani nie syszc. Tymczasem ta sama cz" przeycia, ktra dostrzega rwnoczesno bysku i dwiku, musi te dostrzec bysk i dwik, ktre porwnuje, ujmuje. Nie mona uj relacji midzy przedmiotami, ktrych si samemu nie ujo, w aden sposb nie poznao. Przeycie (P) dokonao si (cae) w czci III, nie ma wic jakiejkolwiek racji do wyrnienia w tym przeyciu czci I i II158. T analiz zastosowa mona i do innych przey oraz rozszerzy na wszelk dziaalno wiadom: moemy bowiem porwnywa kade dwa przedmioty, kade dwa rne przeycia lub momenty przeycia. wiadomoci i przeyciom wiadomym nie mona przypisywa struktur przestrzennych. Przeycie (P) jest speniane przez ja", idzie na rachunek ja": to ja zarazem widz, sysz i dostrzegam rwnoczesno tego, co widz i sysz (stwierdzi te mog, e rwnoczenie przeywam widzenie i syszenie). Ja" syszce jest identyczne z ja" widzcym. Ja" aktualnie spostrzegajce jest identyczne z ja" przypominajcym sobie minione spostrzeenie i porwnujcym je z obecnie przeywanym itd. Ja" jako speniacz wiadomych czynnoci jest niepodzielne (niezoone). Podmiot niepodzielnych (niezoonych) przey jest sam niepodzielny (niezoony); nie ma adnej podstawy do przypisywania
158

W powyszym rozwaaniu wystpuj pewne zaoenia, ktre bliej okrelaj struktur cao-cz". Zaoenia te mona sformuowa nastpujco: (a) to samo A nie moe by zarazem w czci I i w czci II, (b) jeli A jest w I, B w II, a C nie jest rwnoczenie w I i II, to C nie moe czyni tego, co czyni A i B, (c) jeli I widzi, II syszy, to C (ktre nie jest ani w I, ani w II) nie moe porwnywa tego, co I widzi, i tego, co II syszy. Pomys tego dowodu zaczerpnito z: K. T w a r d o w s k i, Metafizyka duszy, Przeom" 1 (1895) 467-480. 229

mu przestrzennej struktury. Nie ma te podstaw do przypisywania tej struktury duszy ludzkiej. Zagadnienie niematerialnoci (niecielesnoci) duszy ludzkiej jest spraw skomplikowan i jedynie jej dotkniemy. Trudno ley ju w pozytywnym okreleniu natury materii. W kadym razie, gdy mowa o materialnoci duszy, nie mamy na uwadze arystotelesowskiego pojmowania materii jako potencjal-noci lub zasady (racji) potencjalnoci, jako podoa zmian substancjalnych (materia pierwsza) lub zmian przypadociowych (materia druga). Tutaj materia to ciao lub zbir cia, to co fizycznego. Jeli - zgodnie z wieloma wspczesnymi materialistami - ciao okrelimy jako przedmiot czasoprzestrzenny, rozcigy, wymierny w jednostkach fizykalnych, ewentualnie (z pewnymi zastrzeeniami i ograniczeniami) poznawalny zmysowo, to moemy wyranie stwierdzi, e nasza psychika, nasze ja" i nasza dusza w wietle danych empirycznych i ich konsekwencji przedstawia si zdecydowanie jako co niecielesnego. Zarwno przeywane akty i stany (i ich treci), jak i ich podoe, podmiot wiadomoci i jego wasnoci oraz dyspozycje charakteryzuj si brakiem rozcigoci przestrzennej, jakoci zmysowych, wymiernoci w jednostkach fizykalnych. Bytowoci te odznaczaj si radykalnie jakociow odmiennoci w stosunku do tego, co cielesne. Mimo cisej jednoci z ciaem psychika wraz z ja" dana nam jest jako co pierwotnie rnego, odrbnego. Wrd kwalifikacji duszy ludzkiej, zarwno tych, ktre dane s bezporednio, jak i tych, ktre mona wywnioskowa na podstawie tego, co dane wprost, nie znajdujemy adnych kwalifikacji istotnych w myl przyjtego okrelenia ciaa - dla tego, co cielesne. Jak wiemy, dziaanie bytu jest proporcjonalne do jego natury. Niecielesnosc naszych czynnoci psychicznych wskazuje na niecielesnosc ich podmiotu i podoa - duszy ludzkiej. Trudno przyj, e co materialnego mogoby mie niematerialne kwalifikacje. Byoby to co w jakim sensie zarazem materialne i niematerialne. Ta niematerialnosc (niecielesnosc) - podkrelmy raz jeszcze - znamionuje nasz wiadomo (i samowiadomo) oraz nasze akty i operacje intelektualne159.

W zwizku z twierdzeniem E. D. Adriana, e mzg potrafi w pewien sposb abstrahowa trzy kty trjkta, K. Ksak susznie pyta: W jaki sposb pobudzone elementy tkanki nerwowej mog odpowiada trjktowi jako takiemu (trzem ktom trjkta)? Przecie jest rzecz nadto oczywist, e wszystko to, co si pojawia w obrbie tkanki nerwowej, musi mie charakter jednostkowy. A jeeli pobudzone elementy tkanki nerwowej mog odpowiada tylko jednostkowym formom trjkta, to w jaki sposb reakcja wymienionej tkanki moe wyraa si w abstrakcyjnym poznaniu trjkta jako takiego?" Zob. K. K 1 s a k, Prba rozwizania problemu pochodzenia duszy ludzkiej, Znak" 13 (1961) 1231. Zob. te: T. W o j c i e c h o w s k i , Problem lokalizacji funkcji psychicznych w mzgu, RF 10 (1962) 4, 21-56; t e n e, Z problematyki duszy i ciaa: teoria identycznoci, Analecta Cracoviensia" 14 (1982) 199-211. 230

159

Szukanie innego bytowego podoa strumienia wiadomoci oraz ja" lub przypisywanie mu (chodzi o podoe) innych kwalifikacji bytowych ni te, ktre s wyznaczone natur strumienia wiadomoci oraz ja", jest bd niezgodne z danymi dowiadczenia, bd pozbawione dostatecznego umotywowania empirycznego. Wobec powyszego wydaje si, e jedynie istnienie duszy (ludzkiej) jako staego (niezmiennego i niezoonego w swym ja"), niematerialnego podmiotu i podoa wasnoci i czynnoci psychicznych czowieka, stanowicego orodek wasnego dziaania, czyni zrozumiaym (i moliwym) charakter i przebieg tego, co uwiadamiamy sobie jako nasze ycie psychiczne. Dusza ludzka okazuje si odrbn bytowoci, przedmiotem t r w a j c y m w czasie, indywidualnie ukwalifikowanym (ja"), podmiotem cech i procesw - posiada wic charakterystyczne znamiona tego, co substancjalne. 34 02. BUDOWA I SPOSB ISTNIENIA BYTU LUDZKIEGO. - Poniewa nie jest naszym zamiarem rozbudowywa tu szczegowo metafizyk czowieka, nie bdziemy wyjania i dyskutowa rozmaitych propozycji na temat stosunku duszy ludzkiej do ludzkiego ciaa, chocia sprawa ta ma szereg wakich konsekwencji (m.in. w etyce, czyli teorii wartoci moralnych i postpowania moralnego). Zaznaczamy tylko krtko, e zastosowanie oglnometafizycznych ustale dotyczcych zoe wewntrzbytowych (zwaszcza zoenia hylemorficznego) do danych empirycznych skania do ujcia empirycznie danej jednoci psychofizycznej czowieka jako jednoci substancjalnej indywidualnego compositum (konkretnego czowieka), w ktrym dusza peni funkcj formy substancjalnej, a wic zasady kwalifikacji i organizacji danego bytu ludzkiego. Wedug tego stanowiska do natury duszy naley bycie form jakiej materii. Empirycznie nam dostpne ciao jest zasadniczo wewntrznym skadnikiem (a nie zewntrznym, przypadociowym dodatkiem) bytu ludzkiego, jest jakby bytow wypadkow duszy ludzkiej (jako formy substancjalnej) i materii pierwszej. Uzasadnienie i blisze wyjanienie tej teorii wymaga dysponowania metafizyczn teori cielesnoci, ktr tu si nie zajmujemy. Bytowo duszy ludzkiej nie ogranicza si do tego, e stanowi ona form substancjaln ciaa. Czynnoci niezmysowe, intelektualne i wolitywne, wiadcz o tym, e dusza spenia funkcje yciowe nie zwizane wewntrznie, co do swych istotnych kwalifikacji, z cielesnoci. Bdc form substancjaln ciaa ludzkiego, dusza ludzka w swym dziaaniu ujawnia swoj niecielesno. Widzimy wic, i to stanowisko nie przeczy naocznie nam danej paradoksalnoci jednoci elementw rnogatunkowych w czowieku, ale j tylko bliej analizuje i interpretuje.

231

Dziki temu, e forma substancjalna czowieka jest dusz charakteryzujc si intelektem i wol, czowiek posiada now kwalifikacj bytow, jest o s o-b . Osob okrela si tradycyjnie jako indywidualny byt substancjalny natury rozumnej. Wane jest m.in. to, e dziki intelektowi czowiek jest otwarty na nowy typ determinacji, rny od determinacji czysto fizycznych. To umoliwia wolno woli ludzkiej. Czowiek - samowiadomy intelekt i wola (zwizane w swych funkcjach z elementami materialnymi) - dokonuje czciowego samookrelenia wasnej indywidualnoci, naley do kategorii bytw autodeterminowanych. Traktujc pewne byty jako ty" i wchodzc z nimi w cao my" oraz wybierajc cele swego dziaania, czowiek buduje to, co si nazywa jego osobowoci, i realizuje (zajmuje) wyznaczon czy dopuszczon przez swoj natur pozycj egzystencjaln. 34 03. DUCH A MATERIA. - Z rnych znacze sowa duch" wybieramy to, przy ktrym byt duchowy to byt wewntrznie, istotowo niezaleny od materii. W peni duchem jest - jak ju widzielimy - Bg, niezaleny w swym bycie zarwno od materii pierwszej, jak i wszelkiej cielesnoci. Duchowo moemy te przypisa duszy ludzkiej ze wzgldu na to, e w niektrych przynajmniej swych czynnociach i wasnociach przejawia wewntrzn, istotow niezaleno od tego, co cielesne, od organw zmysowych czy fizycznej przyczy-nowoci. Jeeli przez materi rozumiemy ciao lub zbir cia, a wic co przestrzennie rozcigego, fizykalnie jakiego, to moemy postawi tez: (T) Materia nie stanowi dostatecznej racji istnienia i dziaania duszy ludzkiej. Przypumy dla dowodu, e prawdziwa jest negacja (T), a wic jest tak, e kombinacja wasnoci aktualnie istniejcych cia w wyniku ich dziaania (w odpowiednich okolicznociach i przez odpowiednio dugi czas) spowoduje zaistnienie przynajmniej jednej wasnoci niecielesnej. Uznanie jednak tego twierdzenia w konsekwencji prowadzi do uznania dwch innych: (a) przyczyna moe wywoa skutek, ktrego aktualnie nie posiada (gdy materia - przyczyna wasnoci niecielesnej - nie jest aktualnie niecielesna), (b) przyczyna moe (przynajmniej) wspwywoa skutek, ktrego potencjalnie nie posiada (gdy materia - przyczyna wasnoci niecielesnej - nie moe mie potencjalnej dyspozycji do stania si czym lub do wywoania czego, co jest istotnie niecielesne). Tymczasem oba te twierdzenia nie s do utrzymania. Przyczyna (tzn. byt bdcy przyczyn) nie moe wywoa skutku, ktrego aktualnie nie posiada. To istnieje realnie, co istnieje aktualnie lub jest wyznaczone przez to, co istnieje aktualnie. Wszystko, co nie istnieje aktualnie, jest w takim stosunku do istnienia aktualnego, jak niebyt do bytu. Nie jest tym
232

samym mono nauczenia si jzyka chiskiego i operowanie tym jzykiem. przypominamy tu zasady niesprzecznoci i racji dostatecznej. Jeeli niebyt mgby sam z siebie przej w byt, to nie byoby adnych warunkw czy racji odrniajcych nico od czego i nie byoby potrzeby istnienia czego, co efektywnie odrniaoby co (byt) od nicoci, od niebytu. Std materia nie moe by cakowit, adekwatn przyczyn zaistnienia (i dziaania) duszy ludzkiej. Czy moe jednak materia jest czciow przyczyn duszy ludzkiej ze wzgldu na to, e przynajmniej potencjalnie posiada w skutek? Tak jak np. kady z nas moe sta si czciow wspprzyczyn nauczenia si jzyka chiskiego dziki posiadaniu zasadniczej monoci nauczenia si tego jzyka? Jeeli, zgodnie z przyjtym okreleniem, istot ciaa (materii) jest przestrzenna rozcigo, fizykalna wymierno lub zmysowo, to niematerialno naszej psychiki okazuje si czym istotnie rnym, radykalnie odmiennym, pozostajcym w stosunku sprzecznoci do tego, co cielesne (albowiem niematerialno ta - jak wiemy - polega na braku rozcigoci przestrzennej, braku jakoci zmysowych oraz niewymiernoci w jednostkach fizykalnych). Nie moemy przecie przyj, e materia (jako czciowa wspprzyczyn) jest w potencji czym istotnie rnym i istotnie sprzecznym z sam materi. Gdyby materia bya w monoci do tego, co jest z ni istotnie sprzeczne, trzeba by te przyj, e wszystko ma w potencji wszystko, e wszystko moe sta si wszystkim. I znw negowalibymy zasad racji dostatecznej. Nie byoby wtedy warunkw koniecznych bycia tym lub owym, zrnicowania midzy jednym bytem a innym. To, co istotnie materialne, nie moe by racj (nawet w sensie wspprzyczyny, jako podoe monociowe) czego istotnie niematerialnego. Mona zauway, e w ten sposb neguje si ewolucjonizm. Owszem, ale nie ewolucjonizm przyrodniczy, tylko filozoficzny. Mona nawet argumentowa (zreszt dodatkowo, bo hipotetycznie) ewolucjonizmem przyrodniczym przeciwko filozoficznemu. Ten ostatni sprowadza si do twierdzenia, e to, co nie jest aktem (co jest niebytem), moe samo przej w byt, e - mwic bardziej potocznie - mona sobie i innym da to, czego si samemu nie posiada. Ewolucjonizm przyrodniczy gosi, e ycie cigle si rozwija, wyaniajc coraz to nowe formy, w nowy sposb zorganizowane byty. Zauway jednak trzeba, e aden - zwaszcza istotowo - nowy byt nie znajduje dostatecznej racji swego istnienia (a ostatecznie i wasnych kwalifikacji) w swoim otoczeniu bytowym oraz u swoich bezporednich poprzednikw. Przeciwnicy tezy (T) - materialici - wysuwaj czsto nastpujc argumentacj. Nauki szczegowe wykazuj, i by czas, kiedy nie istniay byty oywione, byty wiadome, byty mylce. Psychika ludzka wystpia dopiero na pewnym etapie rozwoju materii i jest od niej wielorako uzaleniona. Materia ewolu233

uj przybiera najrozmaitsze wasnoci, a w pewnych wypadkach moe nawet myle. Mylenie powstao jako pewien sposb reagowania cia ywych na rzeczywisto je otaczajc, sposb uksztatowany w procesie pracy i wsppracy, ktra doprowadzia do wytworzenia wizi spoecznej, pierwotnie ugruntowanej ju w ustroju biologicznym czowieka. Wiadomo, e nie zawsze to, co wyprzedza czasowo co innego, bywa przyczyn tego, co jest wyprzedzane. Wprawdzie istnienie staego zwizku czasowego midzy A i B (takiego, e ilekro wystpuje A, to po nim nastpuje B) moe z pewnym prawdopodobiestwem nasun przypuszczenie o zachodzeniu zwizku przyczynowego midzy A i B, lecz tylko wtedy, gdy sama natura A i B dopuszcza taki zwizek. Tymczasem, jak widzielimy, w naszym wypadku natura materii oraz natura duszy ludzkiej wykluczaj zachodzenie tego rodzaju zwizku. Twierdzenie, e zmiany ilociowe materii wywouj skok jakociowy, wywouj zaistnienie niematerialnej wasnoci lub czynnoci materii, jest wyranie sprzeczne z zasad racji dostatecznej. Poza tym jest co najwyej oglnikowym (i hipotetycznym) opisem faktu, a nie wyjanieniem. Twierdzenie to mwi o tym, jak si co (przypuszczalnie!) dokonao, a nie mwi, dlaczego. Wydaje si przy tym, e praca nie moe by przyczyn zaistnienia mylenia. Jeeli praca jest czynnoci kierowan myleniem, to wtedy mylenie poprzedza prac, nie moe wic by jej skutkiem. Jeli praca nie jest czynnoci kierowan myleniem, to argument polegaby na dowolnym przecie twierdzeniu, e odpowiednio dugotrwae wykonywanie czynnoci niemylowych wywouje zaistnienie czynnoci mylowych. Trzeciej moliwoci nie ma. Wysuwa si jeszcze inny argument, ktrego istotnej treci mona nada tak posta: zanik ycia psychicznego okrelonego osobnika w chwili mierci jego organizmu wiadczy o zalenoci psychiki od ciaa. Dwustronna zaleno duszy ludzkiej i ciaa ludzkiego jest czym dobrze nam znanym. Jest to jednak (czciowa zreszt) zaleno w dziaaniu, ktra wobec wskazanej zasadniczej, istotowej rnicy duszy i ciaa nie pozwala na uznanie tezy o zalenoci duszy od ciaa w powstawaniu i istnieniu. W chwili mierci organizmu czowieka nie tylko zanika empirycznie (dla zewntrznego obserwatora!) ycie psychiczne, ale nastpuje te rozkad ciaa. Rozkada si bodaj cay czowiek jako jedno psychofizyczna. I nie ma tu podstaw do twierdzenia, e to wanie ciao jest zasad organizujc byt czowieka. Zwaszcza e jak stwierdza psychofizjologia - nie tylko zmiany w ciele powoduj zmiany w ujawniajcym si nam dziaaniu duszy, ale i dusza ludzka na drodze samego oddziaywania psychicznego moe narzuci swemu ciau stan doprowadzajcy nawet do mierci. Z czym mamy niewtpliwie do czynienia, to z odmiennoci kwalifikacji i struktury oraz z wspzalenoci dziaania duszy i ciaa.
234

Stanowiska goszcego genetyczn i istotow zaleno psychiki ludzkiej od materii nie uratuje ani przyjmowanie np. dwu rodzajw materii (mianowicie mylcej i niemylcej), ani tzw. fizjologiczna czy neurologiczna interpretacja czynnoci psychicznych. Nie mona odrzuci bezporednich danych na korzy hipotetycznych konstrukcji. 34 04. CEL OSTATECZNY I NIEMIERTELNO CZOWIEKA. - Naturaln manifestacj istniejcej natury, kadego bytu, jest dziaanie. Kady byt dziaa celowo i proporcjonalnie do swej natury. Std cel dziaania jest te celem natury. W sobie waciwym dziaaniu byt realizuje siebie, ujawnia bytowo siebie. Wiemy ju, e ostateczna racja istnienia, Absolut, w sobie samym znajduje wzr kwalifikacji tego, co stwarza. Dlatego dziaajc wedug swojej natury, kady byt dziaa wedug woli Boej, upodabnia si na swj sposb i swoj miar do wzoru Boego. Im bardziej w swym dziaaniu jest sob (tzn. dziaa zgodnie z wasn istot, z tym, czym jest), tym bliszy jest Bogu (w ramach dopuszczalnych przez to, czym jest). W tym sensie mona powiedzie, e ostatecznym, naturalnym celem wszystkich bytw jest Absolut. Odnosi si to rwnie do czowieka i modyfikuje si w nim odpowiednio do jego natury. Czowiek jest osob. Intelektem i wol poznaje oraz wybiera dobra, nadaje kierunek swojemu dziaaniu. Cen wolnoci, ktr paci, jest ryzyko bdu: czowiek moe le pozna i le wybra. Biorc pozr za fakt i zo za dobro czowiek dziaa wbrew swojej naturze przedmiotu poznajcego i podajcego tego, co dobre. Std pynie potrzeba cigej samokontroli postpowania ludzkiego, badania jego zgodnoci z natur ludzk. To, co nazywamy oglnoludzkimi tendencjami poznawczymi, stanowi naturaln inklinacj, ktrej dziaanie osabia moliwe skutki uomnoci, ograniczonoci naszego intelektu i naszej woli. Inklinacja ta podmiotowo przejawia si jako ciekawo poznawcza, bezinteresowne zainteresowanie, przeywana te bywa jako obowizek czy powinno. Z tego punktu widzenia poznanie natury i celu rzeczy, uprawianie filozofii jest dla czowieka czym koniecznym (zob. te 1). Jeeli tym, co wyrnia czowieka wrd bytw, jest jego intelekt i wola, to w analizie ich dziaania moemy znale to, co stanowi naturalny cel ludzkiego dziaania. Kresem czynnoci woli - w myl naszych poprzednich ustale - byby kontakt z peni nieutracalnego dobra. Jedynie taka sytuacja dawaaby cakowite, proporcjonalne do natury zadowolenie, dawaaby szczcie na miar ludzkiej woli. Jednak taki kontakt jest uwarunkowany przez uzyskanie niepowtpiewalnego poznania peni dobra, najwyszej wartoci. Wola naturalnie musi poda takiego dobra i do niego przylgn", skoro tylko ono jej zostanie przedstawione przez nasze poznanie. Przeto istotn spraw jest uzyskanie odpowiedniego poznania. Na co dzie, w praktyce yciowej intelekt dostarcza nam jedynie (nie
235

zawsze przy tym pewnego) poznania dbr czstkowych, utracalnych. Std wola nie znajduje ostatecznego kresu swego podania, waha si i cigle gotowa jest poda nowych dbr i zmierza do nowych celw. Szczcie zapewni moe niepowtpiewalne poznanie penego, nieutracalnego dobra. Takim penym, nieutracalnym dobrem, ktre cakowicie zaspokoioby nasze naturalne dnoci i stanowio ostateczny kres poznania i podania ludzkiego, nie moe by aden byt przygodny, adne ciao (czy jego jaka wasno), a nawet adna osoba ludzka. Wymagane warunki spenia jedynie osobowy byt absolutny, Bg. Jest chyba rzecz jasn, e czowiek w swoim naturalnym, mierci koczcym si yciu nie moe dotrze bezporednio poznawczo do Boga i uj Go wprost jako peni dobra. Zreszt znamy ograniczenia i niedoskonaoci naturalnego, filozoficznego poznania Boga przez czowieka. Czy wobec tego czowiek jest bytem, ktry nie moe osign swego naturalnego celu? Wydaje si, e warunkiem koniecznym realizacji celu ostatecznego czowieka jest niemiertelno (przynajmniej) jego intelektu i woli, jest niemiertelno duszy ludzkiej. Gdyby ze mierci zachodzi kres bytowoci czowieka, nie istniaaby jakakolwiek moliwo naturalnego osignicia jego (indywidualnego) celu ostatecznego, osignicia szczcia. Podamy tutaj niektre argumenty za niemiertelnoci duszy ludzkiej. Argumenty te staraj si wykaza, e w chwili mierci (chodzi o to, co si nazywa mierci biologiczn) nie ginie cay czowiek, e dusza ludzka zachowuje swe istnienie. Po pierwsze, gdyby dusza ludzka gina wraz z ciaem, nie realizowaaby swoich naturalnych tendencji. Tymczasem dusza ludzka jest nastawiona na osignicie wartoci absolutnych (prawdy, dobra, pikna, witoci) i z natury swojej dy do celw przekraczajcych to, co doczesne. W subie wartociom absolutnym czowiek ponosi ofiary. W walce o ich realizacj jest nawet gotw niekiedy ponie mier. Gdyby nie mia ontycznej szansy dotarcia do tych wartoci i realizacji swego naturalnego celu - traciaby sens jego dziaalno i caa jego kultura. Byt ludzki byby czym nieracjonalnym, wewntrznie faszywym", jakby pknitym, gdy z natury swej nastawionym na to, co jest mu zasadniczo niedostpne160.

W argumencie tym nie chodzi o stwierdzenie, czego ludzie najczciej pragn lub czemu ofiarnie su. Chodzi tu o to, e pewne dane wskazuj na naturalno tych tendencji, e z natury intelektu i woli ludzkiej pynie nastawienie czowieka na to, co absolutne i w tym yciu niedostpne. To tumaczy faktyczny niepokj i nienasycenie czowieka, ktry bezporednio styka si jedynie z czym nieadekwatnym do jego potrzeb. Tu nie idzie o zaspokojenie subiektywnych pragnie, lecz o zanegowanie - na podstawie zasady racji dostatecznej - bytowego nonsensu. Nie moe by tak, eby jaki byt z natury swej dy do czego, co z natury tego bytu jest dla niego zasadniczo niedostpne!

160

Po drugie, dusza ludzka nie zawiera w swej strukturze racji swego kresu. Mwilimy ju o tym, e dusza ludzka spenia pewne funkcje co do swej natury nie zwizane z cielesnoci. Poza tym jest ona (przynajmniej w swym ja", stanowicym o jej niepowtarzalnej indywidualnoci) niezmienna i pojedyncza (niezoona). Nie ma wic w niej nic takiego, co by mogo ulec rozkadowi, rozbiciu, i moe ona bytowa niezalenie od ciaa161. Utrata bytu przez caego czowieka byaby przemian substancjaln. Jak wiemy, warunkiem przemiany substancjalnej jest zoenie tego, co si przemienia, z materii pierwszej i formy substancjalnej. Forma substancjalna jest tym, co okrela dany byt i sprawia, e on nadaje si do istnienia. Materia pierwsza jest monoci przybierania nowych kwalifikacji i utraty posiadanej aktualnie formy substancjalnej. mier czowieka polega - w myl przyjtej teorii hyle-morfizmu - na oddzieleniu w nim materii pierwszej i formy substancjalnej. Powoduje to now bytow organizacj ciaa. Poniewa jednak w tym wypadku forma substancjalna (dusza) posiada zesp wasnych, wewntrznie od materii pierwszej (i ciaa) niezalenych dyspozycji i czynnoci (ma natur duchow), zachowuje nadal raz otrzymane istnienie. Zwaszcza e jako forma jest tym, co nadaje si do istnienia. Ten nowy sposb bytowania duszy ludzkiej jest czym dla niej nienaturalnym, skoro z natury swojej ma by form substancjaln okrelonego ciaa. Dlatego dusza odczona przez mier od ciaa naturalnie dy do ponownego wcielenia. Std zmartwychwstanie cia" jest (filozoficznie rzecz biorc) co najmniej prawdopodobne. W ten sposb dochodzimy do dalszego paradoksu (ale przecie nie sprzecznoci!) bytu ludzkiego. Ludzie nie zawsze wiadomi s potrzeby i istnienia ostatecznego celu oraz warunkw uzyskania szczcia. Niekiedy s skonni przeczy istnieniu ostatecznego celu czy moliwoci osignicia szczliwoci, osignicia stanu penego i nieutracalnego zadowolenia z caoksztatu ycia, penego i nieutracalnego zaspokojenia swoich potrzeb i dnoci. Z rnych powodw zmieniaj swoje pogldy na ten temat oraz swoje cele. Kiedy jednak chcemy, aby nasze ycie stanowio uporzdkowan, sensown, nieprzypadkow cao, musimy dokona wyboru zasady porzdkujcej lub uwiadomi sobie istnienie naturalnego celu ycia czowieka.

Nie jest to stwierdzenie tylko moliwoci, skoro jedne dane empiryczne (rozkad ciaa przy danym w obserwacji zewntrznej zaniku ycia psychicznego) sugeruj wprost rol duszy jako zasady ycia ciaa, a inne dane (mianowicie natura dziaania intelektu i woli) wskazuj jednoznacznie na istnienie funkcji duszy genetycznie i strukturalnie niezalenych od ciaa.

161

Rozdzia

VII

DOBRO I POWINNO
35. DOBRO A BYT

35 00. Dobro" moe by pojciem empirycznym, urobionym na podstawie bezporednich danych przeycia czy percepcji wartoci (moralnej czy innej) lub powinnoci, albo pojciem teoretycznym, wprowadzonym np. na terenie filozofii bytu. W metafizyce operuje si pojciami dobra w sensie transcendentalnym, fizycznym i moralnym i ustala si relacje midzy dobrem a bytem.
35 01. OPIS, OCENA, NORMA. - Wrd rozmaitych sensownych wypowiedzi ludzkich dotyczcych wiata oraz naszego w nim zachowania si wyrni moemy przynajmniej trzy typy wypowiedzi. Wypowiedzi pierwszego typu stwierdzaj zachodzenie lub niezachodzenie jakich stanw rzeczy, dotycz istnienia i kwalifikacji przedmiotw, ujmuj zwizki midzy nimi. Mamy tu do czynienia z o p i s e m, ze zdaniami opisujcymi czy opisowymi. Mog one mie posta zda kategorycznych (np.: kade S jest P) lub zda warunkowych (np.: jeli p, to q). Druga grupa wypowiedzi ustosunkowuje si do swego przedmiotu jako do czego wartociowego lub pozbawionego wartoci, dokonuje o c e n y . Wrd zda oceniajcych naley wyrni dwie podgrupy, zalenie od tego, czy zdania te zawieraj (wyraaj) oceny prakseologiczne czy oceny aksjologiczne. W wypadku oceny prakseologicznej ceni si co ze wzgldu na jaki cel. Prakseologicznie rozumiana ocena x jest dobre" sprowadza si logicznie do zda typu jeli chcesz zrealizowa y, to musisz zrealizowa x" lub realizacja x-a warunkuje (uatwia, umoliwia) realizacj y-a". Natomiast ocena aksjologiczna (np.: y jest pikne) w intencji swej przypisuje swemu przedmiotowi pewn warto niezalenie od takich czy innych celw oraz nastawie jakie239

gokolwiek podmiotu (midzy innymi podmiotu wydajcego t ocen), oprcz oczywicie nastawienia na to, aby odczyta obiektywnie przysugujc przedmiotowi warto. Wreszcie trzecia grupa wypowiedzi, mianowicie wypowiedzi normatywne - n o r m y (np. naley czyni dobro" lub a winien uczyni P") - formuuj pewne powinnoci, gosz zachodzenie jakich obowizkw lub zobowiza. Niekiedy normy przybieraj jzykowo posta rozkazw, co nie znaczy jeszcze, e kada wypowied rozkazujca jest wypowiedzi normatywn. Oceny prakseologiczne okazuj si tylko odmian zda opisowych (mianowicie odmian ustalajc relacje przyczynowe, celowo-sprawcze, zwizane z dziaalnoci czowieka). Czy to samo mona powiedzie o ocenach aksjologicznych, z tej racji, e one stwierdzaj wartociowo danego przedmiotu, wystpowanie i charakter jakiej wartoci? Czy rwnie i normy mona zaliczy do wypowiedzi opisowych z tego powodu, i one (a przynajmniej niektre z nich) nic nie ustanawiaj, lecz jedynie stwierdzaj zachodzenie i charakter powinnoci? Jeeli bowiem powinno jest pewn obiektywn kwalifikacj jakich przedmiotw czy stanw rzeczy, to ona zachodzi lub nie (co obowizuje lub nie obowizuje w jakim ustalonym sensie) - i wtedy mona mwi o prawdziwoci lub faszywoci norm162. Rysuj si przed nami dwie moliwoci. Jeeli okae si, e oceny i normy formuuj czy wyraaj poznanie dotyczce wartoci i powinnoci, to bdziemy mieli do czynienia z w i e d z o wartociach i powinnociach. Ostatecznie wiedza taka musi opiera si na jakim bezporednim, dowiadczalnym kontakcie poznawczym z tym, co wartociowe, i z tym, co obowizujce i co zobowizane. Jeli natomiast okae si, e aksjologiczne oceny i normy nie maj charakteru poznawczego i s wyznaczone przez czynniki czy momenty wolitywno-emocjonalne, wtedy - cile rzecz biorc - adna wiedza nie mogaby usprawiedliwia ocen i norm. Moglibymy tylko bada, jak i (ewentualnie) dlaczego ludzie oceniaj i licz si z normami. Wartoci i normy byyby czym konstytuowanym (tworzonym) w ramach naszych wolitywno-emocjonalnych czynnoci. Ale i wtedy naley stwierdzi zachodzenie funkcjonalnego zwizku i cisej odpowiednioci midzy czynnociami poznawczymi a czynnociami podawczymi (deniowymi) czowieka. Wola z natury swej idzie za poznaniem, wybiera spord tego, co poznane. Nawet gdyby ustalenie wartoci czy powinnoci dokonywao si w ramach jakiego aktu woli, to akt ten - w myl rezultatw wyej przeprowadzonej analizy - musi wyj od tego, e rozmaite byty poznane przez podmiot aktu woli jawi si jako tak czy inaczej ukwalifikowane. Dalsz jest spraw, czy traktowanie czego jako dobra jest ocen prakseologiczn czy ocen aksjologiczn. W kadym razie, jeli nawet wola formal162

Tak np. J. Kalinowski. 240

nie ocenia, odpowiedniego materiau motywujcego t ocen dostarcza jej intelekt,

ujawniajcy nastpstwa danego czynu, skuteczno okrelonego rodka, charakter bytowy ocenianego dobra. Byby wtedy rozziew logiczny midzy opisem, ocen a norm, nie byoby jednak takiego rozziewu wewntrz dziaajcego bytu, w jego naturze163. 35 02. CZY BYT JEST DOBRY? - Na terenie metafizyki mona mwi o dobroci bytu co najmniej z dwu wzgldw. Po pierwsze, ze wzgldu na stosunek bytu jako takiego do podmiotu podajcego (do woli jako takiej). Po drugie, ze wzgldu na charakter dziaania bytu. Kady byt - jako okrelona tre istniejca - z racji swojej bytowoci nadaje si do tego, aby by podany, aby by przedmiotem woli. W bycie (ujtym transcendentalnie) nie znajdujemy takiego elementu czy momentu, ktry nie mgby by podany. Poza tym byt jest warunkiem koniecznym wszelkiego dobra przynajmniej w tym sensie, e aby co byo dobre lub podane, musi istnie jaka okrelona tre, jaki byt. Jako sam w sobie podalny warunek wszelkiego dobra, kady byt jest dobry. Jest to transcendentalne pojmowanie dobra164. Z metafizyki dziaania wiemy, e 1) kady byt dziaa do jakiego celu, 2) kady byt dziaa proporcjonalnie do swej natury. Cel dziaania jest zgodny z natur przedmiotu dziaajcego. Inaczej bowiem przedmiot dziaajcy, dziaajc niezgodnie z wasn natur, nie byby sob. Celem (kresem) dziaania moe by tylko co okrelonego, moe by byt (aktualny lub dajcy si zaktualizowa). w cel jest czym, do czego byt dziaajcy zmierza, czego (wiadomie lub niewiadomie) poda. Przez dobro" najszerzej rozumiemy to, co jest przedmiotem (wiadomego lub niewiadomego) podania, denia". Moemy dalej zauway, e byt w dziaaniu dy do odpowiedniej manifestacji swej natury, do realizacji swej monoci dziaania. Wprowadzamy nowe pojcie dobra. Dobro jest to zgodno dziaania (celu dziaania) z natur bytu dziaajcego. Tak pojte dobro polega waciwie na realizacji potencjalnosci danego bytu. Jest to d o b r o f i z y c z n e165.

Wedug tomizmu sfera podawcza jest cile zwizana ze sfer poznawcz: recepcja bytu (jego formy) wywouje proporcjonaln inklinacj, odniesienie. Inklinacja ta inaczej przejawia si w poznaniu, inaczej w podaniu: w pierwszym polega na intencyjnym skierowaniu si do przedmiotu, w drugim polega na aktywnym poruszeniu uczu lub woli. W pierwszym chodzi o osignicie prawdy o bycie, w drugim o trafne (suszne) uchwycenie dobra bytu i odpowiedni (waciw) odpowied czynem na to dobro. 164 Do innego, rwnie transcendentalnego pojcia dobra doj mona rozwaajc stosunek midzy Bogiem a kadym innym bytem. 165 Z grec. = natura. 241

163

Przebieg dziaania bytu inaczej wyglda w wypadku dziaania kierowanego intelektem, a inaczej w wypadku dziaania pozbawionego takiego kierownictwa. Cele realizowane przez osoby ludzkie s - zgodnie z natur tych bytw wybierane (niekiedy przynajmniej) wiadomie przez wole na podstawie poznania, znajomoci dbr. Mwilimy ju wyej, e poznanie ludzkie bywa niepewne, a dobra, z ktrymi czowiek miewa do czynienia, s czstkowe i utracalne. W nastpstwie tego mog - wydaje si - zaistnie sytuacje paradoksalne: czowiek w ramach przysugujcych mu usprawnie i naturalnych tendencji moe dziaa przeciwko sobie samemu. Std te - zgodnie z warunkami i prawidowociami swego bytu - osoba ludzka musi wci sprawdza trafno poznania i suszno wyboru (i sposobu realizacji) dbr. D o b r o m o r a l n e mona okreli jako zgodno dziaania ludzkiego (tzn. wiadomego i dobrowolnego) z natur ludzk. Tak okrelone dobro moralne jest szczeglnym przypadkiem dobra fizycznego (zob. te 14 01, 14 02).

36. NACZELNA ZASADA POSTPOWANIA. SUMIENIE

36 00. Z konkretnie danym dobrem - jako przedmiotem przeycia moralnego czy percepcji moralnoci czego - nieodcznie jest zwizany moment powinnoci, obowizywalnoci. W przeyciu moralnym zawarty jest apel do podmiotu tego przeycia o realizacj (w szczeglnym wypadku: zachowanie) dobra, o postpowanie moralnie dobre. Trzeba jednak bliej rozpatrzy warunki i sposb obowizywania powinnoci moralnej.
36 01. PIERWSZA ZASADA POSTPOWANIA. - Dziaanie ludzkie (tzn. wiadome i wolne) moe by postpowaniem lub wytwarzaniem. Postpowanie to dokonywanie wyboru, podejmowanie decyzji, ich realizacja, to sprawianie czynw. Podlega ono kwalifikacji moralnej. Odpowiednio sam podmiot i speniacz postpowania (osoba ludzka) nabiera pewnych kwalifikacji moralnych. Wytwarzanie to sprawianie zewntrznych skutkw. Ta sama czynno moe by rozwaana z jednej strony jako postpowanie moralnie kwalifikowalne, z drugiej jako wytwarzanie, kwalifikowalne ze wzgldu na doskonao (proporcjonalno w stosunku do zamierzenia twrczego) sprawianego skutku166. Zasadnicz

166

Zob. K a l i n o w s k i , Teoria poznania praktycznego, s. 48 nn. 242

wartoci wytwarzania jest doskonao wytworu, zasadnicz wartoci postpowania jest dobro moralna czynu. Mwilimy ju wyej, co to jest dobro i zo moralne (zob. te 14 02). Jeeli co jawi si nam jako dobre, to zarazem jest nam dane jako powinne, jako to, co naley (trzeba) realizowa. Podobnie to, co jawi si nam jako zo moralne, dane jest zarazem jako to, czego nie naley (nie wolno) czyni, czego (realizacji) trzeba unika. Std otrzymujemy pierwsz zasad postpowania, traktowan przez wielu jako naczelny aksjomat etyki: (1) Dobro naley czyni, za naley unika. Uwaa si, i powysze zdanie jest odpowiednikiem (transpozycj) zasady tosamoci w sferze praktyki167. Zgodnie z wczeniejszymi ustaleniami stwierdzamy, i postpowanie dobre to postpowanie kierujce si poznanym dobrem, wybierajce i realizujce to, co zgodne z natur dziaajcego (postpujcego), co wyznaczone przez jego naturalny cel. Poniewa tym, dziki czemu Jan lub Piotr s ludmi, co specyfikuje ich czowieczestwo, jest rozumno (posugiwanie si poznaniem intelektualnym), a nadto natur ludzk (a wic i to, co jest dobrem czowieka) pozna mona jedynie za pomoc rozumu, dochodzimy do nowej formuy pierwszej zasady postpowania, rwnowanej poprzedniej: (2) Naley postpowa zgodnie z rozumem. Czyn ludzki, moralnie kwalifikowalny, ukonstytuowany i zdeterminowany jest przez wiele czynnikw. W gr tu wchodz intencja (tu w znaczeniu: zamiar, cel dziaajcego) czynu, jego przedmiot oraz okolicznoci dziaania. One wspwyznaczaj warto moraln czynu168. Chocia znajomo ostatecznego celu czowieka (wyznaczonego przez jego natur) oraz rodkw prowadzcych do jego osignicia pozwoli na sformuowanie zbioru przepisw (norm) postpowania moralnie dobrego, a znajomo konkretnych wspczynnikw czynw pozwoli na odpowiednie stosowanie tych przepisw w yciu, to - midzy innymi - nasuwa si taka trudno. Normy moralne dotycz bytw osobowych, ktre pod wzgldem swej natury nie s wymienialne, nieodrnialne. Jeli tak, to jak oglne normy moralne obowizuj poszczeglne osoby: jednoznacznie, analogicznie czy (jak chce sytuacjonizm) cakowicie wieloznacznie? Ze wzgldu na przynaleno osb ludzkich do tej samej kategorii bytw (rodzajowo-gatunkowej) i tworzenie cisych wsplnot spoecznych naley odrzuci sytuacjonizm. Natomiast wybr midzy dwoma

167

Tak np. Cz. Martyniak.

Zob. np. J. A. O e s t e r 1 e, Etyka, Warszawa 1965; T. 1 i p k o, Etyka intencji czy etyka przedmiotu aktu? Zagadnienie wewntrznej moralnoci aktu ludzkiego w filozofii w. Tomasza, w: Logos i ethos, Krakw 1971, s. 281-324.

168

243

pierwszymi z wymienionych stanowisk musi by poprzedzony dokadn analiz zagadnienia. Formua (1) moe by oczywicie wypeniona rozmait treci - zalenie od tego, jak si rozumie dobro czy cel ostateczny czowieka i co si rozpozna w szczegowych sytuacjach jako dobre i obowizujce. Nie znaczy to jednak, e zdanie (1) jest pozbawionym znaczenia truizmem, jak nie s pozbawionymi znaczenia banaami zasady tosamoci czy niesprzecznoci. 36 02. SUMIENIE. - Naley w dziaaniu kierowa si tym, co rozum pozna jako dobre. Trzeba tu wyrni rozmaite funkcje rozumu (poznania intelektualnego). Rozum moe by nastawiony czysto teoretycznie, na uchwycenie faktycznego stanu rzeczy (rozum teoretyczny), moe by nastawiony oglnie praktycznie, na uchwycenie tego, co naley czyni, na dotarcie do obiektywnej normy postpowania (rozum praktyczny), moe by nastawiony konkretnie praktycznie, na uchwycenie tego, co naley czyni w danej sytuacji, na osdzenie moralne okrelonego czynu (sumienie jako szczegowy akt rozumu praktycznego). W ywym postpowaniu, w konkretnej praktyce ostateczn instancj osdzajc i tym samym determinujc (lub przynajmniej wspdeterminujc) postpowanie jest sumienie - sd rozumu praktycznego169. Jednake sumienie moe by bdne, konkretny osd - wskutek niedostatecznej (niedokadnej) lub faszywej wiedzy, popiechu lub nieuwagi, nacisku emocji lub przyzwyczajenia itp. -moe niewaciwie rozpozna (oceni) warto danego czynu. Czowiek z takim niepokonalnie bdnym" sumieniem jest bytem wewntrznie niejako pknitym: uywa rozumu nierozumnie, postpuje niezgodnie z wasn natur. Jest to jeden z paradoksalnych rysw ludzkiego bytowania. Std rodzi si potrzeba i obowizek odpowiedniego usprawniania naszego intelektu, odpowiedniego wychowywania i kontrolowania naszego sumienia. I w tej dziedzinie potrzebne s trening i kompetencja, niezbdna jest wsppraca osb.

169

W sprawie koncepcji sumienia zob. (np.) prace J. Woronieckiego i T. Slipki.

Rozdzia

VIII

WSPCZESNE KIERUNKI FILOZOFICZNE


37. UWAGI WSTPNE

37 00. Filozofia zasadniczo rozwija si w szkoach. Kierunek filozoficzny to zbir pogldw lub systemw (niekoniecznie zwizanych z jedn, okrelon szko) zblionych do siebie treci tez, problematyk lub metodami (stylem filozofowania). Gwne kierunki filozofii wspczesnej to pozytywizm (w rozmaitych odmianach), pragmatyzm i operacjonizm, filozofia analityczna, fenomenologia, egzystencjalizm i rozmaite postaci tzw. filozofii ycia, neotomizm (spord kierunkw neoscholastycznych), materializm dialektyczny (filozofia marksistowska), take neokantyzm i neoheglizm oraz filozofia dialogu.
37 01. NURTY, KIERUNKI, SZKOY, STANOWISKA W FILOZOFII. Rozmaito pogldw filozoficznych, punktw widzenia i teorii nie jest bynajmniej przy bliszym, rozumiejcym ujciu czym absurdalnym i poznawczo jaowym. Rozmaito ta jest nastpstwem zarwno charakteru poruszanej problematyki, jak i waciwoci i uwarunkowa ludzkiego poznawania. Rozwj filozofii nie jest spraw gry indywidualnych lub zbiorowych gustw, doranych interesw czy rezultatem dziaania przypadkowych okolicznoci. Uprawiajcy filozofi cz si czsto w zespoy i wsppracuj, chociaby przez dyskusje i spory. Pewne pogldy s podobne do siebie lub pod jakim wzgldem si uzupeniaj i ukadaj si w pewien cig rozwojowy. Dzieje filozofii nie s chaosem. Podstawow jednostk w spoecznym i historycznym rozwoju filozofii bya i jest - jak si wydaje - s z k o a . Pierwsze szkoy filozoficzne (przynajmniej w naszym krgu kulturowym) powstay w staroytnej Grecji. Nie wiadomo, czy
245

Tales zaoy szko w Milecie, na pewno uczynili to Pitagoras i Parmenides w Wielkiej Grecji. A pniej przyszy liczne szkoy uczniw Sokratesa i ich nastpcw, wrd nich przede wszystkim Akademia Platona, Likejon Arystotelesa, potem Stoa Zenona z Kition i Ogrd" Epikura (wszystkie cztery w Atenach). Oczywicie sama wsplno pogldw czy posiadanie uczniw nie stanowi jeszcze o zaistnieniu szkoy. W cisym sensie nie tworzyli szkoy sofici greccy, nie utworzy jej te Sokrates, znakomity nauczyciel wielu wielkich. Orodkiem krystalizujcym szko jest zazwyczaj osobowo i doktryna mistrza (bardzo rzadko - mistrzw), a take jakie przynajmniej minimum formalizacji" zwizkw midzy mistrzem a uczniami. Bywa tak, i mistrz rzuca jedynie program, proponuje metod, skupia pewn liczb osb wok jakiej myli czy tendencji, a rozwinicia tego dokonuj uczniowie (tak Chry-zyp u stoikw). Jeeli myl mistrza jest zbyt oryginalna albo niejasna lub niejednoznacznie sformuowana, uczniowie i kontynuatorzy zaoyciela szkoy powicaj uwag przede wszystkim jej interpretacji. Moe to doprowadzi do rozbicia czy rozgazienia szkoy lub nadania jej nowej orientacji. Rozwj szkoy zaley od tego, czy mistrz sformuowa doktryn otwart, niejako prowokujc do kontynuacji i uzupenienia, czy poprzesta tylko na zarysowaniu programu i wyznaczeniu drogi jego realizacji, czy da system tak wszechstronny, wykoczony i zamknity, i uczniom pozostay jedynie zabiegi precyzacji lub popularyzacji doktryny mistrza. W kadym razie dla jednych szkoa to raczej program i metoda, oglna koncepcja filozofii i filozofowania (tak ma si sprawa, gdy mwimy o szkole lwowskiej czy lwowsko-warszawskiej K. Twardowskiego i o szkole fenomenologicznej E. Husserla), dla innych - to przede wszystkim okrelona doktryna, uporzdkowany zbir twierdze (tak na og pojmuje si np. szko tomistyczn lub szko marksistowsk w filozofii). Do zalet uprawiania filozofii w ramach szkoy nale: zespoowy charakter filozofowania, atwo dyskusji, kontroli i kontynuacji ze wzgldu na wspln aparatur pojciow (nie trzeba wci od nowa si dogadywa), skoncentrowanie si na wybranych aspektach. Do niebezpieczestw nale: zamknicie si we wasnej terminologii, przywyknicie do pewnych schematw analizy i wykadu, jednostronne przeakcentowanie wybranych punktw widzenia, komentowanie tekstw szkolnych i prowadzenie dyskusji nad nimi zamiast badania samych przedmiotw wieym niejako okiem i intelektem. Wydaje si jednak, e zalety co najmniej rwnowa niebezpieczestwa, ktre zreszt nie s nieuchronne. Niekiedy szko rozumie si szerzej jako zesp nauczajcych, dziaajcych wsplnie (w jakim porozumieniu lub przy czciowej przynajmniej wsplnocie programu czy metod) w danym czasie i miejscu (w tym sensie mwi si o szkole lowaskiej lub o szkole lubelskiej).
246

Nurt filozoficzny to kategoria oglniejsza od szkoy, charakteryzuje si podstawowymi koncepcjami dotyczcymi istoty bd filozofii, bd jej przedmiotu, a take - wtrnie - typem aparatury pojciowej (terminologii). W filozofii europejskiej wyrni mona jako gwne nastpujce nurty: platoski, arystotelesowski (perypatetycki), naturalistyczny (materialistyczny), krytyczny (sceptyczny) oraz irracjonalistyczny. Nurt perypatetycki pod wieloma wzgldami zajmuje pozycj poredni midzy platonizmem a naturalizmem. W nurcie platoskim mona wyrni (pod)nurty neoplatoski i augustyski, w perypatetyckim - tomistyczny, suarezjaski, awerroistyczny. Nie jest to klasyfikacja, s (pod)nurty, ktre cz w sobie elementy paru gwnych nurtw; i tak zarwno bonawenturianizm, jak i szkotyzm mona zaliczy do nurtu augustyskiego, jednak w szkotyzmie jest znacznie wicej elementw arystotelesowskich ni w bonawenturianizmie, ktry te nie jest ich pozbawiony. Do neoplatonizmu zaliczy mona zarwno heglizm, jak i (jako jego, tzn. neoplatonizmu, sabsz posta) teilhardyzm. Wielu za centralny nurt w filozofii europejskiej (i pochodnej od niej amerykaskiej) uwaa perypatetyzm (arystotelesowsk filozofi zotego rodka", z pozycji ktrej lepiej mona zrozumie tak plato-nizm, jak i naturalizm ni z pozycji nurtw skrajnych) i obdarza go mianem filozofii wieczystej" (ac. philosophia perennis); s jednak i tacy, wedug ktrych ta nazwa przysuguje platonizmowi170. Nurt krytyczny - zerodkowa-ny nie na tym, co istnieje, lecz na naszym poznaniu tego, co istnieje, zajmujcy pozycj metateoretyczn wobec poprzednich - mona traktowa bd jako im przeciwstawny, bd jako je uzupeniajcy. Z innego punktu widzenia mona wyrni nurty maksymalistyczne i nurty minimalistyczne albo nurt traktujcy filozofi jako poznanie o charakterze naukowym (racjonalnym) i nurt traktujcy filozofi jako wiatopogld, ideologi, narzdzie dziaania lub sposb ycia. Niejako w poprzek powyej wymienionych nurtw przebiega nurt sokratejski, polegajcy na zerodkowaniu si na antycznej i moralnej problematyce czowieka i jego pozycji w wiecie (nale tu: Sokrates, w. Augustyn, B. Pascal, J. H. Newman, egzystencjalici). Posuenie si pojciem nurtu daje jedynie bardzo oglny, uwzgldniajcy tylko niektre rysy wgld w rozmaito i pokrewiestwo kierunkw i stanowisk filozoficznych.
170

Termin philosophia perennis mia po raz pierwszy wystpi w pracy A. Steuco De philo-wphia perenni (1540), nastpnie by uywany przez Leibniza, a pniej neoscholastykw. Niektry termin filozofia wieczysta" odnosz do pewnego staego zespou problemw filozoficznych, stanowicych rdze filozofii w jej dziejowym rozwoju i nieodcznych od ludzkiego sposobu sycia.

K i e r u n e k to zbir pogldw czy systemw podobnych lub zblionych do siebie treci tez, tematyk lub stosowanymi metodami (stylem filozofowania), ewentualnie powizanych genetycznie. Stanowisko to twierdzenie lub zesp twierdze na okrelony temat. 37 02. FILOZOFIA WSPCZESNA. - Szeroko pojta wspczesno w filozofii naszego krgu kulturowego obejmuje czas od przeomu XIX i XX w., z tym e okres 1830-1900 to okres, bez ktrego znajomoci trudno zrozumie obecny stan filozofii. Mona by wsko rozumie wspczesno jako czas od zakoczenia II wojny wiatowej, jednake ta wojna tylko dla niektrych rodowisk i tylko pod pewnymi wzgldami stanowia istotny moment w rozwoju filozofii. Trudno te oglnie wyznaczy jakie podokresy (fazy) wspczesnoci. Dla szk i kierunkw filozoficznych uprawianych zwaszcza w Niemczech istotna bya data objcia wadzy przez A. Hitlera. Dla fenomenologii wane byy daty 1913 i 1916, dla neopozytywizmu daty 1928 i 1935 lub 1936, nastpnie 1951 itp. Dla rozwoju filozofii w Polsce przeomowy by okres 1939-1950. Cech charakterystyczn wspczesnej filozofii - zreszt jak caej wspczesnej kultury umysowej - jest niezwyke bogactwo uj i orientacji, szybko przemian, lawinowe niemal narastanie pimiennictwa, wielka liczba i rozmaito instytucji, kongresw, sympozjw itd. Wci podwaana, a nawet niekiedy omieszana, filozofia nadal yje, rozwija si, prezentuje nowe pogldy i ucila dawne, specjalizuje si i szuka sposobw integracji, przezwyciania postpujcej partykularyzacji wiedzy ludzkiej, zajmuje si sprawami fundamentalnymi i doranymi, ma dla rnych osb i grup odmienne oblicze, rn warto. Jest wspczynnikiem pewnych md intelektualnych i artystycznych, pewnych ruchw spoecznych, politycznych i religijnych. Trudno uzna ktry z rozwijanych kierunkw filozoficznych za wspczenie dominujcy. W kadym razie aktualnie wystpuj i dziaaj zarwno maksymalici, jak i minimalici, zarwno zwolennicy, jak i przeciwnicy klasycznej koncepcji filozofii, scjentyci i antyscjentyci. W rnych szkoach i rodowiskach prowadzi si spory midzy racjonalizmem a irracjonalizmem, kosmocen-tryzmem czy teocentryzmem a antropocentryzmem, midzy radykalnie odmiennymi koncepcjami czowieka czy koncepcjami poznania. Pewne tematy (jak czowiek czy religia) staj si szczeglnie ywe, pewne dyscypliny i koncepcje (jak cybernetyka czy teoria informacji, semiologia, egzystencjalizm, teilhar-dyzm, strukturalizm, hermeneutyka) szczeglnie - przynajmniej przez jedno lub dwa dziesiciolecia - modne. Czsto skrajny racjonalizm towarzyszy skrajnemu irracjonalizmowi. Paradoksalno bytu ludzkiego przejawia si wyrazicie we wspczesnej kulturze.

248

Poniej zatrzymamy si tylko przy kilku wybranych, szczeglnie zaznaczajcych si wspczenie kierunkach i szkoach filozoficznych, mianowicie przy neotomizmie, pozytywizmie i niektrych kierunkach do niego zblionych, przy materializmie dialektycznym, przy fenomenologii i egzystencjalizmie. Osobno omwimy aktualny stan filozofii w Polsce. Wspomnie tu naleaoby jeszcze co najmniej o H. Bergsonie i jego kontynuatorach, o B. Crocem i neoheglizmie, o pewnych postaciach neokantyzmu171, o A. N. Whiteheadzie i innych filozofach brytyjskich i amerykaskich, o personalizmie172, neoaugustynizmie (J. Hes-sen, M. F. Sciacca, R. Guardini), strukturalizmie173 i hermeneutyce174,
171

Spord licznych szk i kierunkw neokantowskich zaznaczyy si szczeglnie: szkoa marburska (gwnie H. Cohen, P. Natorp oraz - dziaajcy pniej w USA - E. Cassirer) i szkoa badeska (gwnie W. Windelband, H. Rickert, E. ask). 172 Personalizm" - termin wystpuje ju u teologa protestanckiego F. E. D. Schleiermachera (f 1834) - to nazwa dla rnych stanowisk filozoficznych podkrelajcych rol w bycie, odrb no lub szczegln godno osoby ludzkiej lub bytu osobowego, np. dla pogldw W. Sterna, E. Mouniera, tomistw (zwaszcza J. Maritaina). 173 Rne postaci strukturalizmu - nawizujcego przede wszystkim do strukturalizmu lingwi stycznego - prezentuj C. Levi-Strauss, M. Foucault, J. Lacan, J. Derrida, take J. Piaget, marksi ci L. Althusser i L. Goldmann; wymieni te mona m.in. J. Mukafowsky'ego i R. Barthesa. Zob. C. L e v i - S t r a u s s , Antropologia strukturalna, Warszawa 1970; t e n e , Myl nieoswojona, Warszawa 1969; G. C h a r b o n i e r , Rozmowy z Claude Levi-Straussem, Warszawa 1968; M. F o u c a u 1 t, Archeologia wiedzy, Warszawa 1977; J. P i a g e t, Strukturalizm, Warszawa 1972; Strukturalizm a marksizm (wybr tekstw franc, wstp T. M. Jaroszewski), Warszawa 1969; A. S c h a f f, Szkice o strukturalizmie, Warszawa 1975; artykuy A. B. Stpnia, S. Kamiskiego, K. Pomiana i M. A. Krpca w: Znak" 23 (1971) nr 5 (203); A. B r o n k, Strukturalizm: moda, metoda czy ideologia? RF 20 (1972) 1, 101-118; B. S z y m a s k a, Co to jest strukturalizm? Krakw 1980; R. R u d z i s k i , Strukturalizm, w: Filozofia wieku dwudziestego, Rzeszw 1983, s. 325-344. Rne odmiany strukturalizmu - jako programu metodologicznego i jako dok tryny filozoficznej - zale m.in. i przede wszystkim od przyjtej koncepcji struktury i jej roli w badanej dziedzinie. Pokrewna strukturalizmowi jest filozofia bazujca na oglnej teorii syste mw. Zob.: Oglna teoria systemw, Warszawa 1976; L. von B e r t a l a n f f y , Oglna teoria systemw. Warszawa 1984; E. L a s z 1 o, Systemowy obraz wiata, Warszawa 1978; W. S ad o w s k i, Podstawy oglnej teorii systemw. Analiza logiczno-metodologiczna, Warszawa 1978. 174 Hermeneutyka z umiejtnoci interpretacji tekstw (zwaszcza dawnych, o ukrytym znacze niu, symbolicznych) oraz faktw kulturowych, wytworw ducha, staa si bd programem meto dologicznym w humanistyce, filozofii i teologii, bd doktryn filozoficzn. Rne postaci herme neutyki lub nawizania do niej prezentuj: W. Dilthey, M. Heidegger, H. G. Gadamer, P. Ricoeur oraz (m.in) K. O. Apel, J. Habermas, E. Betti (mamy wic tu fenomenologw, egzystencjalistw, przedstawicieli szkoy frankfurckiej). Zob. A. B r o n k, Rozumienie - dzieje -jzyk. Filozoficzna hermeneutyka H. G. Gadamera, Lublin 1982, 19882; M. J. S i e m e k, Marksizm a tradycja hermeneutyczna, w: t e n e , Filozofia, dialektyka, rzeczywisto, Warszawa 1982, s. 76-103; E. K o b y l i s k a, Hermeneutyczna wizja kultury, Warszawa-Pozna 1985. W jzyku polskim dostpne s: P. R i c o e u r, Egzystencja i hermeneutyka. Rozprawy o metodzie, Warszawa 1975; M. P h i 1 i b e r t, Paul Ricoeur, czyli wolno na miar nadziei (Szkic o twrczoci i wybr tekstw), Warszawa 1976; P. R i c o e u r, Filozofia osoby, Krakw 1992; H. G. G a d a m e r, Rozum, sowo, dzieje. Szkice wybrane, Warszawa 1979; t e n e , Prawda i metoda, Krakw 1993;

249

e istota tomizmu nie sprowadza si do akceptacji definitywnie ustalonego zbioru tez, lecz polega - przede wszystkim - na zajciu pewnej, oglnej postawy filozoficznej, na przyjciu koncepcji filozofii, jej przedmiotu, zada, metod, wartoci oraz na posugiwaniu si okrelonym typem aparatury pojciowej i raczej wtrnie - nawizywaniu do (szerokiej zreszt) tradycji nurtu perypatetyckiego, nurtu pod wieloma wzgldami poredniego midzy naturalizmem a platonizmem. Zasadnicze dla tomizmu jest akcentowanie centralnej i fundamentalnej roli w filozofii teorii bytu (metafizyki), a w niej samej koncepcji bytu jako bytu, bytu transcendentalnie i analogicznie wzitego (zob. wyej, 28). We wspczesnym tomizmie dyskusje i rozbienoci dotycz spraw nieraz podstawowych, np. sposobu poznawania istnienia, sposobu formowania i charakteru metafizycznego pojcia bytu (abstrakcja czy separacja), stosunku midzy metafizyk a teori poznania, stosunku midzy filozofi a naukami szczegowymi, liczby i charakteru argumentw tezy Bg istnieje", zagadnienia bytu czysto intencjonalnego itd. Za kryterium przynalenoci do tomizmu (w sensie warunku koniecznego, nie dostatecznego) uwaa mona - midzy innymi uznanie: realizmu, pluralizmu i racjonalizmu metafizycznego, realnej rnicy midzy istot a istnieniem w bycie niekoniecznym, hylemorficznej jednoci czowieka, cznoci wartoci z bytem, a take posugiwanie si schematem aktmono w opisie i wyjanieniu zoonoci bytw, przyjmowanie percepcji czysto intelektualnej (intelekcji) - podstawy i rda wiedzy o pierwszych zasadach bytu, poznania, postpowania i wytwarzania - i zwizanej z ni wiedzy koniecznociowej, przyjmowanie moliwoci intelektualnego poznania istnienia i charakteru ostatecznej racji bytu (osobowego Absolutu), opowiadanie si za umiarkowanym realizmem pojciowym oraz personalizmem. W problematyce teoriopoznawczej tomizm jej antyimmanentyzmem, antysensualizmem, antynominalizmem i antykonceptualizmem, antyrelatywizmem i antysceptycyzmem, antyscjentyzmem i antypragmatyzmem, przyjmuje klasyczn definicj prawdy i oczywisto przedmiotow jako kryterium prawdy. Tomizm uprawiany w ramach (neo)scholastyki przyjmuje pewien styl analiz i wykadu; uprawiany w ramach kultury chrzecijaskiej (wiatopogldu chrzecijaskiego) inspirowany jest okrelon tematyk religijno-teologiczn i przyjmuje tzw. negatywn regu wiary (unika niezgodnoci z obowizujc wykadni dogmatw religijnych) oraz peni faktycznie rozmaite funkcje usugowe. (Obok filozofii tomistycznej istnieje teologia tomistyczna). Jednake nic nie stoi

innych prac w jzyku polskim (ra.in. i gwnie M. A. Krpca, M. Gogacza, B. Bejzego, Z. Zdybickiej, A. B. Stpnia, J. Herbuta, take P. Chojnackiego, K. Ksaka, z tumacze - Piepera, Mascalla, van Melsena). Zob. te: J. A. W e i s h e i p 1, Tomasz z. Akwinu. ycie, myl i dzieo, Pozna 1985; S. K o w a l c z y k , Wprowadzenie do filozofii J. Maritaina, Lublin 1992. 251

na przeszkodzie, aeby tomizm jako filozofi uprawia nie w sposb scholastyczny i nie w powizaniu z okrelonym wiatopogldem czy ideologi. Przecie to wanie Tomasz z Akwinu jest klasykiem wyranego rozrniania midzy wiedz a wiar, filozofi a teologi. 38 02. FAZY ROZWOJU TOMIZMU. - Jak sdz niektrzy historycy, Tomasz z Akwinu mia wiadomo oryginalnoci i odrbnoci swojej koncepcji bytu (zasadniczej sprawy w jego systemie filozoficznym), jednake ju u jego bezporednich uczniw i nastpcw (np. u Idziego Rzymianina) nie zostaa ona adekwatnie ujta i przekazana. Z punktu widzenia egzystencjalnej (gilsonowskiej) interpretacji tomizmu dzieje filozofii tomistycznej to przewanie dzieje odchodzenia od autentycznej myli Akwinaty. Najbliszy mu by bodaj Tomasz Sutton, pod pewnymi wzgldami Franciszek de Sylwestris z Ferrary, lecz szkoa tomistyczna sza po linii esencjalizujcych komentarzy Kapreola, Kajetana i innych. Odnowienia, lecz zarazem znieksztacenia tomizmu dokona - nie bez wpywu myli Dunsa Szkota - F. Suarez (XVII w.). Znanym tomist siedemnastowiecznym by Jan od w. Tomasza. Pniej tomici ulegali midzy innymi wpywom scholastyki protestanckiej (gwnie Ch. Wolff, XVIII w.) i niektrych postaci myli pokartezjaskiej. Z reguy tomizm przybiera form eklektycznego, zwerbalizowanego esencjalizmu. Oywienie myli tomistycznej natpio w XIX w., gwnie dziki dziaalnoci J. Balmesa (f 1848), jezuitw A. Dmowskiego, M. A. Liberatore i innych. Zasadnicz rol w odrodzeniu tomizmu odegraa (ale go nie zainicjowaa!) encyklika Aeterni Patris (1879) papiea Leona XIII. Jest wysoce prawdopodobne, e do jej inspiratorw nalea polski zmartwychwstaniec (sam nie bdcy tomist) P. Semenenko (f 1886). By to zrazu tomizm eklektyczny, przeniknity wpywami szkotystycznymi i suarezjaskimi, dcy przede wszystkim do nawizania dyskusji z wczesnymi szkoami i kierunkami filozoficznymi, do rozwinicia w tomizmie problematyki epistemologicznej oraz uwzgldnienia stanu i pozycji nauk przyrodniczych w myli wspczesnej. Po tej linii szed gwnie zaoony w 1888 r. przez D. Merciera (f 1926) Instytut Filozoficzny w Louvain (Belgia) i szkoa lowaska. Rwnoczenie rozwijano mediewistyk i uczono si na nowo czyta samego Tomasza. Mamy wic kolejno: bezporednio po Tomaszu okres walki o pozycj tomizmu wrd innych szk pnej scholastyki, nastpnie pierwszy okres upadku, okres oywienia i wielkich komentatorw, drugi okres upadku (okres eklektyzmu i werbalizacji), wreszcie okres neotomizmu. Nie wszystko jednak w dziejach filozofii tomistycznej jest dostatecznie znane.

252

38 03. ODMIANY NEOTOMIZMU. - Jak wspomniano wyej, aktualnie w tomiz-mie zachodz niekiedy zasadnicze rnice zda. Globalnie biorc, wspczesny tomizm jest szko otwart na nowe orientacje i now problematyk; nie tylko podejmuje dyskusje z innymi kierunkami i stanowiskami, ale i ulega niejednokrotnie ich wpywom. Nie wchodzc w szczegy i - jak zwykle w podobnych sprawach - upraszczajc sytuacj, mona wyrni obecnie cztery gwne odmiany tomizmu: tomizm tradycyjny (zachowawczy), tomizm lowaski, tomizm egzystencjalny oraz tomizm transcendentalizujcy. Musimy tu poprzesta na ich bardzo skrtowej charakterystyce. Ustpujcy ju waciwie tomizm tradycyjny, wywodzcy si - gwnie -od Kajetana, Jana od w. Tomasza i ich kontynuatorw, ksztatowa si na przestrzeni XVII-XIX w. jako twr rwnoczenie eklektyczny i szkolarski. Uleg on obcym Akwinacie, a pyncym od Dunsa Szkota, F. Suareza, a nastpnie Ch. Wolffa, wtrtom esencjalizujcym, polegajcym na zbytnim zaakcentowaniu roli istoty i tego, co moliwe, w stosunku do istnienia i tego, co aktualne. Pamita naley, e inicjatorami odrodzenia tomizmu - przed encyklik Aeterni Patris, obok dominikanw, a moe nawet nieco przed nimi - byli jezuici, traktujcy czsto suarezjanizm jako odmian i kontynuacj tomizmu. Tradycyjny tomizm wypowiada si najczciej w postaci podrcznikw, przywizywa du wag do pewnego sposobu wykadu, w gruncie rzeczy zwerbalizowanego, zewntrznie tylko cisego, czsto o maej sile unaoczniajcej (np. aciskie podrczniki T. Pescha, J. A. Gredta, E. Hugona, F. X. Maquarta, Ch. Boy-era, P. Dezzy, polskie S. Adamczyka)176. Tomizm lowaski - zainicjowany przez D. Merciera, jego wsppracownikw i uczniw - charakteryzuje si otwartoci na wspczesne kierunki filozoficzne i teorie nauk szczegowych, wraliwoci na panujce w danym czasie mody intelektualne. W nastpstwie tej postawy wikszo aktualnie czynnych przedstawicieli rodowiska lowaskiego waciwie wysza poza ramy szkoy tomistycznej, prezentujc najczciej pewne odmiany fenomenologii lub fenomenologicznego egzystencjalizmu. W klasycznym tomizmie lowaskim podkrelano potrzeb rozwinicia w tomizmie teorii poznania; niektrzy traktowali t nauk jako autonomiczn i bardziej podstawow ni metafizyka. Kosmolo-

Do wybitniejszych lub wpywowych przedstawicieli szeroko rozumianego tomizmu tradycyjnego (w jego rnych nachyleniach) naleeli (m.in.): N. del Prado, A. G. Sertillanges, R. Gar-rigou-Lagrange, G. Manser. Wan rol w uksztatowaniu neotomizmu jeszcze w XIX w. odegra ulegajcy w pewnych kwestiach suarezjanizmowi jezuita J. Kleutgen. Do wybitniejszych tomistw, nie dajcych si jednoznacznie zaliczy do wyrnionych grup czy orientacji nale: J. de Tonque-dec, J. de Vries, M. D. Roland-Gosselin, L. B. Geiger, J. de Finance, A. Forest, G. Siewerth, C. Fabro (najwybitniejszy wspczesny tomista woski), take M. D. Philippe. Suarezjanistami byli (m.in.) jezuici J. Donat, P. Descos, L. Fuetscher, G. Picard. 253

176

gowie lowascy gosili niezbdno nawizywania filozofii przyrody do wspczesnego stanu nauk przyrodniczych, rozwijali teori przyrodoznawstwa. Szkoa lowaska zajmowaa si te wspczesn logik, uprawiaa m.in. rwnie mediewistyk177. Tomizm egzystencjalny - jego inicjatorzy, J. Maritain (f 1973) i E. Gilson (f 1978), wystpili niezalenie i nieco wczes'niej od egzystencjalistw - wysun tez, i Akwinata sformuowa oryginaln koncepcj bytu, nie zrozumian i zarzucon ju przez jego bezporednich uczniw i nastpcw (ostatnie badania - z udziaem polskich mediewistw - zdaj si robi wyjtki, np. dla Tomasza Suttona); w jej wietle trzeba na nowo odczyta myl Tomasza. Podkrela si, e zasadniczym dziaem filozofii jest metafizyka, a zasadnicz spraw w metafizyce - koncepcja bytu. Tomici egzystencjalni s skonni sprowadza ca filozofi do teorii bytu i niechtni traktowaniu teorii poznania jako niezalenego od metafizyki dziau filozofii; uwaaj, i dyskusja z idealizmem i stanowiskami zblionymi jest zbyteczna lub niemoliwa (chocia faktycznie tak dyskusj przeprowadzaj). Skonni s te negowa istnienie bytw innych ni realne. Podkrelaj cis jedno funkcjonaln zmysw i intelektu w poznawaniu, zajmuj si szczeglnie bezporednim poznawaniem istnienia (teoria sdw egzystencjalnych), sposobem formowania pojcia bytu (separacja, nie trzeci stopie abstrakcji), charakterem i rol - np. w poznaniu istnienia i istoty Boga - analogii metafizycznej (nawizujc tu raczej do interpretacji Franciszka de Sylwestris z Ferrary ni do dominujcej w szkole interpretacji Kajetana). Walcz z rozmaitymi - esencjalistycznymi naleciaociami w tomizmie. Jednym z gwnych orodkw oryginalnie rozwijajcym t odmian tomizmu jest Katolicki Uniwersytet Lubelski178. Tomizm transcendentalizujcy" to nazwa dla tej odmiany tomizmu, ktra powstaa w wyniku nawizania (w rozmaity sposb i w rnym stopniu) do pewnych uj kantyzmu lub heideggeryzmu. Rozwija si gwnie na terenie RFN. Przedstawiciele tej orientacji niekiedy daj cao dosy eklektyczn,
178

Do szkoy lowaskiej, przed jej rozproszeniem w kierunku rnych postaci fenomenologii, egzystencjalizmu czy nawet neoheglizmu, naleeli m.in. - obok D. Merciera - L. Noel, L. de Raeymaeker, D. Nys, F. Renoirte, F. van Steenberghen, G. van Riet, take J. Marechal (poprzednik tomizmu transcendentalizujcego), historycy filozofii M. de Wulf (zajmowa si te estetyk), A. Mansion, S. Mansion, logik R. Feys. Czciowo pokrewn orientacj prezentowao rodowisko Uniwersytetu Sacro Cuore w Mediolanie, zaoonego (1919) przez A. Gemelliego (t 1959); wrd wybitniejszych jego przedstawicieli wymiemy F. Olgiatiego (f 1962) i S. Vanni Rovighi (t 1990). Wan rol w tomizmie woskim odgrywa G. Bontadini. Nowe orientacje w Lovanium reprezentuj (m.in) H. L. van Breda, A. Dondeyne, A. de Waelhens; bliski im jest W. A. Luijpen. 178 T orientacj w tomizmie prezentuj lub s do niej zblieni (m.in.): G. B. Phelan, A. C. Pegis, R. J. Henie, H. Renard, E. Mascall, J. Owens, J. F. Anderson, G. P. Klubertanz, M. Ponti-fex, F. D. Wilhelmsen, O. Vaske, L. Sweeney. 254

niekiedy wrcz przekraczaj ramy tomizmu. Nale tu np. J. B. Lotz, E. Coreth, K. Rahner, W. Brugger, B. Lonergan, O. Muck. Ponadto niektrzy tomici nawizuj np. do fenomenologii lub do filozofii analitycznej179. Ten rozwj filozofii tomistycznej w jej rnych odmianach i postaciach wiadczy (wbrew opinii niektryeh) o tym, e jest to nadal filozofia ywa.

39. POZYTYWIZM I KIERUNKI ZBLIONE

39 00. Do szeroko rozumianego nurtu filozofii pozytywizujcej (minimalistycznej) nale rne odmiany pozytywizmu, pragmatyzmu, operacjonizm, niektre kierunki porednie midzy kantyzmem a pozytywizmem oraz rne postaci filozofii analitycznej (zwanej niekiedy te lingwistyczn).
39 01. CHARAKTERYSTYKA I GWNE ODMIANY POZYTYWIZMU. - Oglnie mona pozytywizm i kierunki zblione zaliczy do minimalistycznego nurtu filozofii europejskiej i amerykaskiej. Przejawiaj one zazwyczaj znaczn ostrono i powcigliwo w wygaszaniu twierdze o caoci wiata, o jego ostatecznych zasadach (przyczynach), o istocie i celu istnienia czowieka itp., krytycznie oceniaj warto ludzkiego poznania; zazwyczaj, poniewa niekiedy w krytycyzmie id za daleko, prezentuj stanowiska skrajne, jednostronne, sekciarskie i w gruncie rzeczy arbitralne. Nie sposb zreszt wchodzi tu w bogat rozmaito kierunkw i stanowisk pozytywizujcych, a take w dyskusje co do podstawy i zakresu stosowania nazwy pozytywizm", pochodzcej od A. Comte'a (f 1857), ktrego pogldy przeszy zreszt pod pewnymi wzgldami dosy znaczn ewolucj. Pozytywizm to pewien pogld na poznanie i filozofi (zob. 4 03), to zesp postulatw dotyczcych sposobu uprawiania nauk. Gwni poprzednicy pozytywizmu - nie sigajc dalej, np. do pnych scholastykw - to empiryci brytyjscy (zwaszcza D. Hume) i francuscy przedstawiciele Owiecenia (zwaszcza J. R. d'Alembert).
179

Rne postacie wsppracy tomizmu z fenomenologi znajdujemy m.in. u takich autorw jak: S. Strasser, S. Breton, J. Seifert, poniekd A. Brunner, w Polsce K. Wojtya, take A. B. Stpie, W. Strewski; tomizmu z filozofi analityczn m.in. u D. J. B. Hawkinsa, F. Coplestona, P. T. Geacha; do tych trzech orientacji nawizuje G. KUng. Zob. A. B. S t p i e , Tomizm a fenomenologia, Znak" 26 (1974) 710-798 (przedruk w: t e n e , Studia i szkice filozoficzne II, Lublin 2001).

Pierwszy pozytywizm (A. Comte, J. S. Mili, H. Spencer, E. Laas, A. Bain, K. Pearson - stanowisko dwu ostatnich bywa nazywane scjentyzmem) modelowa! koncepcj poznania na naukach szczegowych. Podkrela rozmaite (biologiczne, psychofizyczne, spoeczne) uwarunkowania i praktyczny charakter ludzkiej wiedzy, ktra wywodzi si ze zmysowego dowiadczenia i powinna ograniczy si do opisu i przewidywania faktw. Pozytywizm ten parcelowa filozofi, poza teren nauk wyrzuci problemy przyczyny, istoty, wartoci tego, co badane. Faktycznie jednak pozytywici formuowali ryzykowne syntezy (Comte, Spencer). Drugi pozytywizm czy tendencje pozytywistyczne z neokantowskimi (przy czym wchodziy w gr psychologistyczne lub psychofizjologistyczne interpretacje kantyzmu) - wsplna tym kierunkom bya skonno do fenomenalizmu - poddawa krytycznej analizie rwnie przyrodoznawstwo, poszukiwa czystego (tzn. nie znieksztaconego przez wiadomo poznajc, pierwotnego) dowiadczenia, czsto sprowadza ca wiedz do rozwaa teoriopoznawczych. Typowym przykadem tego pozytywizmu by empiriokrytycyzm R. Avenariusa (| 1896) i E. Macha (t 1916), take J. Petzoldta, odrzucajcy pierwotno rozrnie: transcendentne-immanentne, fizyczne-psychiczne. Stanowiska porednie midzy pozytywizmem a kantyzmem zajmowali np. W. Schuppe i R. von Schubert (tzw. filozofia immanentna czy krytyczny idealizm) oraz bliski im J. Rehmke, H. Cornelius, H. Vaihinger (fikcjonalizm), G. Simmel (biologiczno-socjologiczny relatywizm)180. Z orientacjami pozytywistycznymi wi si lub s im treciowo pokrewne orientacje: konwencjonalistyczna (akcentujca dominujc rol umowy i decyzji w uprawianiu nauki; rne jej postaci sformuowali: H. Poincare, P. Duhem, E. Le Roy, H. Dingler, inny charakter mia radykalny konwencjonalizm" A. Ajdukiewicza), pragmatystyczna (pragmatystyczna teoria znaczenia C. S. Peir-ce'a, pragmatystyczna teoria prawdy W. Jamesa), behawiorystyczna (w skrajnej postaci odrzucajca wiadomo jako rdo wiedzy oraz jako przedmiot bada, ograniczajc si do badania danego w zewntrznej obserwacji zachowania cielesnego organizmu; ang. behaviour = zachowanie si), operacjon(al)istyczna (P. W. Bridgman). Oglnie orientacja pozytywistyczna przejawia si w skonnoci do sensualistycznego empiryzmu, nominalizmu, fenomenalizmu, w odrzucaniu racjonalnych podstaw ocen i norm, sprowadzaniu problematyki wartoci do problematyki genezy przy rwnoczesnym ograniczaniu zada poznania naukowego do opisu i przewidywania zjawisk.

Simmla zalicza si te do rnopostaciowego nurtu f i l o z o f i i y c i a , do ktrego naleeli F. Nietzsche, W. Dilthey, E. Spranger, O. Spengler, L. Klages. Osobn pozycj ma tu H. Bergson. Moe tu by wymieniony J. Ortega y Gasset, take O. F. Bollnow. 256

180

39 02. NEOPOZYTYWIZM KOA WIEDESKIEGO". - Trzeci pozytywizm (neo-pozytywizm) powsta w latach dwudziestych biecego stulecia w Wiedniu, gdzie - na seminarium M. Schlicka - ukonstytuowao si w r. 1923 Koo Wiedeskie"; program Koa ogoszono w 1929 r. Gwnymi przedstawicielami tego ugrupowania filozofw i teoretykw nauki byli M. Schlick (t 1936), R. Carnap (t 1970), O. Neurath (f 1945), H. Hahn (j 1934), F. Frank (f 1966), H. Feigl (t 1988) i inni. Przyczyli si do nich midzy innymi berliscy naukowi empiryci", gwnie H. Reichenbach (f 1953), C. G. Hempel, niektrzy filozofowie skandynawscy, brytyjscy i inni. Pewn rol w uksztatowaniu pogldw neopozytywistw odegra L. Wittgenstein (f 1951), podobne tendencje przejawia B. Russell (t 1970). Na amach organu Koa Wiedeskiego", czasopisma Erkenntnis", ukazyway si te doniose rozprawy polskich autorw, np. K. Ajdukiewicza. Pod wpywem prac polskich filozofw i logikw (gwnie: A. Tarski, Problem prawdy w jzykach nauk dedukcyjnych, 1933) oraz K. Pop-pera (f 1994) Logik der Forschung (1935) neopozytywici dokonali rewizji swojego stanowiska w istotnych momentach. Rozproszyli si pod wpywem hitleryzmu; wikszo ostatecznie osiada w Ameryce Pnocnej, gdzie rozpocza si nowa, bardziej pod wzgldem merytorycznym umiarkowana faza rozwoju neopozytywizmu. W fazie tej trzeci pozytywizm - zwany te empirycznym lub logicznym (lepiej: logikalnym) pozytywizmem lub ruchem dla jednoci nauki nawiza kontakt z orientacjami pokrewnymi i straci na swej jednolitoci. Niektrzy za zamykajcy t drug - przede wszystkim amerykask -faz rozwoju neopozytywizmu uwaaj rok 1951, dat opublikowania przez neopragmatyst Quine'a artykuu Dwa dogmaty empiryzmu. A oto gwne tezy Koa Wiedeskiego" i problemy dyskutowane w zwizku z nimi (zob. te 4 04). Istniej dwa zasadnicze typy nauk: nauki realne i formalne. Pierwsze na podstawie danych dowiadczenia (zda protoklarnych, zda empirycznych) formuuj oglne zdania i hipotezy, drugie (logika formalna i czysta matematyka) skadaj si z samych zda analitycznych (prawdziwych na zasadzie konwencjonalnych ustale co do budowy pewnego jzyka i znacze wystpujcych w nim wyrae) i dostarczaj narzdzi do budowy teorii naukowych, okrelaj formaln poprawno przeprowadzonych w naukach rozumowa. Dowiadczenie pojmuje si tu sensualistycznie jako uchwycenie konkretnego ukadu lub cigu jakoci zmysowych. Bazowe zdania empiryczne (protoky dowiadczenia) zrazu ujmowano fenomenalistycznie (jako dotyczce zjawisk, a nie transcendentnych rzeczy) lub subiektywistycznie (jako dotyczce stanw wiadomoci poznajcej), nastpnie fizykalnie (jako dotyczce rzeczy materialnych, ale w abstrakcji od metafizycznego problemu sposobu ich istnienia poza wiadomoci). Wszelkie inne zdania nauk realnych powinny by sprawdzane
257

(weryfikowane) za pomoc zda protoklarnych, tzn. midzy jednymi i drugimi zdaniami powinien zachodzi okrelony stosunek wynikania logicznego. Terminy wystpujce w tych zdaniach powinny by terminami empirycznymi (np. czerwono, ciemno, chropowato) bd zdefiniowanymi za pomoc takich terminw. Znaczenie zda polega na ich empirycznej weryfikacji, zdania niesprawdzalne pozbawione s poznawczego sensu. W nastpstwie podniesionych trudnoci w realizowaniu powyszych postulatw proponowano rne, coraz liberalniejsze interpretacje zasady weryfikacji, nie wymagano ju tak s'cisej wizi logicznej midzy zdaniami sprawdzajcymi (protoky) a zdaniami sprawdzanymi (prawa i hipotezy), liberalizowano te postulat empirycznej definiowalnos'ci terminw naukowych, dopuszczajc np. dla terminw oznaczajcych dyspozycje (np. rozpuszczalny") definicje czciowe (czstkowe), zwane rwnie redukcjami181. Pierwotny postulat jzyka fizykalnego (jako obowizujcego dla kadej nauki) zastpiono postulatem jzyka fizykalistycznego. Neopozytywizm przyczyni si do zaostrzenia wymaga krytycznoci i naukowoci, do rozwoju pewnych dziaw logiki i teorii nauk (metodologii nauki), lecz przez swoj jednostronn skrajno nie mg nie wywoa z rnych stron (nawet spord badaczy, ktrzy wyszli z jego nurtu) opozycji i sprzeciww. 39 03. FILOZOFIA ANALITYCZNA. - Termin filozofia analityczna", podobnie jak termin analiza"182, bywa uywany w rnych, szerszych i wszych znaczeniach. W najszerszym znaczeniu analityczn nazywa si t filozofi, ktra nie dy do syntez, lecz poprzestaje na dokadnym mylowym rozbiorze wybranych, szczegowych zagadnie, akcentujc przy tym wag jzyka jako narzdzia i gwnego czynnika poznania filozoficznego. Niekiedy jzyk staje si jedynym przedmiotem bada. Na og filozofowie analityczni nie odrzucaj z gry moliwoci unaukowienia lub ucilenia rozwaa filozoficznych (zob. 4 05). Spodziewaj si jednak, i cz tradycyjnych problemw filozoficznych odpadnie jako problemy le postawione, a wiele innych okae si nastpstwem niecisego, niewaciwego uycia jzyka.

O sprawdzalnoci pisali u nas m.in. H. Mehlberg, A. Zabudowski, J. Such; o terminach i zdaniach empirycznych np. K. Ajdukiewicz, J. Giedymin, M. Przefecki, R. Wjcicki. (Zob. Bi bliografia III). 182 A n a 1 i z a to przede wszystkim czynno (umysowa, a nie manipulacyjna) rozbioru jakiej caoci na czci, wyrnianie elementw lub czynnikw badanego obiektu, relacji miedzy nimi, wewntrznej struktury. A take sposb eksplikacji (uwyraniania) i ucilania znaczenia pewnych wyrae, badania poprawnoci rozumowa, typ rozumowa (np. dowody analityczne w matematyce). Sowo analiza" przybiera i inne, specjalne znaczenia. 258

181

Istniej osobowe i rzeczowe zwizki filozofii analitycznej z neopozytywizmem, niekiedy zaciera si granica midzy tymi kierunkami. W sensie cisym (wszym) filozofia analityczna to brytyjska szkoa filozoficzna zainicjowana na pocztku XX w. przez G. E. Moore'a (f 1958), przy wspudziale B. Russella i L. Wittgensteina. Wyrnia si szko w Cambridge (Moore, czciowo Russell i wczesny Wittgenstein, Ch. D. Broad, J. Laird, C. E. M. Joad i in.) oraz szko w Oxfordzie (J. C. Wilson, H. A. Prichard, W. D. Ross, H. H. Price, G. Ryle, J. L. Austin, P. F. Strawson i in., take A. J. Ayer). Zrazu przez analiz rozumiano dokadniejsze wyjanianie znacze sw i myli, zastpowanie wyrae niecisych, niejednoznacznych wyraeniami cisymi, jednoznacznymi (Moore) lub transponowanie wyrae jzyka zastanego (potocznego) na wyraenia jzyka skonstruowanego (sztucznego), formalnie scharakteryzowanego, logiczn rekonstrukcj rozwaa (Russell, Wittgenstein); pierwsza orientacja zbliaa si stylem bada niekiedy do fenomenologw, druga do neopozytywistw. Wreszcie pewne trudnoci pierwszego typu analizy oraz ograniczenia i nieadekwatno drugiego typu analizy spowodoway reakcj w szkole oksfordzkiej i uksztatowanie - nie bez wpywu pniejszego, tzw. drugiego Wittgensteina - programu filozofii lingwistycznej czy (Austin) fenomenologii lingwistycznej, zajmujcej si waciwie wycznie badaniem rozmaitych sposobw uycia wyrae i zwrotw jzykowych, przy zasadniczym zaufaniu - przynajmniej w punkcie wyjcia - do intuicji, praktyk zastanego jzyka potocznego. Zdaniem tej orientacji wikszo podstawowych trudnoci filozoficznych wywodzi si z pochopnego przyjmowania dychotomii, ostrych, upraszczajcych podziaw (Austin), z mieszania rnych kategorii jzykowych (Ryle). Filozofia w tym wydaniu staa si jakby rodzajem jzykoznawstwa. Brytyjska filozofia analityczna zrodzia si z reakcji na brytyjski (poheglowski) spekulatywny idealizm, gosia wic zrazu tezy realistyczne. Jednak teoria danych zmysowych (sformuowana przez Moore'a, kontynuowana i modyfikowana np. przez Russella, Broada, Price'a i Ayera), wedug ktrej bezporednim przedmiotem percepcji s dane zmysowe", czyli ukady lub cigi jakoci zmysowych, uczynia w realizm problematycznym. Gwnymi krytykami teorii danych zmysowych byli Prichard, Austin, Ryle. Szczeglnie wyrany wpyw brytyjskiej szkoy analitycznej znale mona w krajach Wsplnoty Brytyjskiej, take w USA, w krajach skandynawskich (np. szkoa uppsalska: A. Hagerstrm, A. Phalen, K. Marc-Wogau, I. Hedenius, A. Wedberg i in.; niektrzy zbliali si do neopozytywizmu), u niektrych filozofw polskich183, 184.
183

W jzyku polskim dostpne s niektre prace Moore'a, Russella, Wittgensteina, Ryle'a,

Na przeomie lat pidziesitych i szedziesitych, zarwno w Ameryce Pnocnej jak i w Wielkiej Brytanii, filozofia analityczna wesza w now faz swego rozwoju. Z jednej strony zajto si energicznie i pomysowo logiczn analiz terminw wanych w rnych dziaach filozofii, skonstruowno szereg systemw logicznych w ramach tzw. logiki nieklasycznej (logiki filozoficznej"), z drugiej strony powizano dotychczasow problematyk tego kierunku z tradycyjn problematyk filozoficzn, podjto zagadnienia ontologiczne (metafizyczne), antropologiczne (zwaszcza problem relacji umys-ciao"), teoriopoznawcze, aksjologiczne. W obrbie szerokiego nurtu analitycznego nawizano do rnych tradycji i wyraano odmienne orientacje (np. pragmatyzm, neoheglizm, poprzez Brentan scholastyka, naturalizm, antyrealizm, platonizm i nominalizm). Nie wchodzc w te zrnicowania, wymiemy tu szereg przedstawicieli szeroko rozumianej filozofii analitycznej oraz powizanych z ni filozofujcych logikw: W. V. O. Quine, N. Goodman, C. L. Stevenson, W. Sellars, H. Put-nam, J. Hintikka, R. Montaque, S. Kripke, N. Rescher, J. R. Searle, A. Plantin-ga, R. M. Chisholm, D. Levis, P. K. Moser, K. Lehrer, D. Davidson, N. Dum-mett.

40. MATERIALIZM DIALEKTYCZNY

40 00. Materializm dialektyczny to skadnik marksizmu, ktry moe by traktowany jako doktryna filozoficzna. Filozofia marksistowska to splot materializmu z dialektyk, pojmowan zarwno jako teoria

Austina, Strawsona, Ayera, Geacha, Chisholma i innych. Na temat filozofii analitycznej pisali u nas gwnie M. Hempoliski, H. Rosnerowa, A. Gawroski, take A. Ptawski (o Moorze), B. Wolniewicz (o Wittgensteinie), J. Szymura (o Austinie), S. Kamiski, J. Woleski i inni. Zob. te: A. P a p, Co to jest filozofia analityczna? w: Filozofia amerykaska. Wybr rozpraw i szkicw historycznych, wybra i przeoy J. Krzywicki, Boston 1958, s. 239-265; F. C o p 1 e s t o n, Filozofia wspczesna. Badania nad pozytywizmem logicznym i egzystencjalizmem, Warszawa 1981; J. M. B o c h e s k i, O filozofii analitycznej, RF 35 (1987) 1, 137-146 i w: t e n e, Logika i filozofia, Warszawa 1993; T. S z u b k a, Analityczna teoria poznania, w: Studia metajilozoficz-ne, I, Lublin 1993, s. 235-265. Od roku 1993 ukazuj si kolejne tomy serii Fragmenty filozofii analitycznej", zawierajce wybr tekstw z rnych dziaw filozofii analitycznej. Zob. te: Metafizyka w filozofii analitycznej, red. T. Szubka, Lublin 1995; Filozofia brytyjska u schyku XX wieku, red. P. Gutowski, T. Szubka, Lublin 1999. 184 Jako szczegln posta filozofii minimalistycznej wymienia si tzw. racjonalizm naukowy lub racjonalizm krytyczny Bachelarda, Poppera, ostatnio Alberta, take filozofii otwartej" Gonsetha. 260

rzeczywistoci, jak i jako metoda jej badania. Twrcami materializmu dialektycznego byli K. Marks i F. Engels, a wan rol w jego rozwoju odegra W. I. Lenin. 40 01. CHARAKTERYSTYKA I ROZWJ MATERIALIZMU DIALEKTYCZNEGO. Na marksizm - cile powizany zesp pogldw Karola Marksa (Marxa, 1818-1883) i Fryderyka Engelsa (1820-1895), stanowicy ideologi okrelonego ruchu spoeczno-politycznego (zwcego si naukowym socjalizmem lub komunizmem) - skadaj si: doktryna filozoficzna (materializm dialektyczny, zwany niekiedy skrtowo diamatem), doktryna ekonomiczna i strategia polityczna. Std na materializm dialektyczny mona spojrze dwojako: bd widzc w nim integralny i podstawowy element pewnego wiatopogldu, ideologi okrelonej grupy stanowic podstaw i narzdzie dziaania, bd widzc w nim orientacj lub doktryn filozoficzn, uprawian w sposb, ktry pozwala mwi o szkole filozofii marksistowskiej. Nas bdzie tu interesowa to drugie ujcie diama-tu185. Dodajmy, e materializm historyczny (skrtowo: hismat) to dzia filozofii marksistowskiej, mianowicie materializm dialektyczny zastosowany do rozwoju spoeczestwa ludzkiego186. Gwnymi poprzednikami filozofii marksistowskiej byli: niemiecki idealizm pokantowski, przede wszystkim heglizm (w aspekcie dialektyki), materializm i naturalizm Owiecenia, bezporednio pogldy L. Feuerbacha (f 1872) i niektrych modoheglistw; mwi si te tu o udziale teorii czynu A. Cieszkowskiego. Marks i Engels (ich cisa wsppraca teoretyczna i praktyczna rozpocza si od r. 1844) rozwijali swe pogldy filozoficzne w cznoci z dziaalnoci publicystyczn i polityczn. Chodzio im przecie - wedle znanej formuy Marksa - nie o to (w kadym razie nie o to jedynie ani przede wszystkim), eby wiat wyjani, lecz o to, eby go zmieni. Zainicjowany przez klasykw diamatu ruch polityczny sta si te gwnym orodkiem i terenem uprawy i dziaania filozofii marksistowskiej, ktra wnet - mimo duego nacisku ze stroTrzeba jednak podkreli, i wielu marksistw uwaa, e takie ujcie materializmu dialektycznego zasadniczo znieksztaca jego charakter. 186 W sprawie stosunku midzy diamatem a hismatem - wanej dla statusu teoriopoznawczego filozofii marksistowskiej - wyrni mona nastpujce stanowiska: 1) materializm historyczny jest czci materializmu dialektycznego, 2) materializm historyczny jest teori naukow, stanowi uoglnienie nauk spoecznych, 3) materializm historyczny jest metateori wzgldem materializmu dialektycznego i wszelkiej filozofii, 4) materializm historyczny jest zarazem metateori i czci materializmu dialektycznego, 5) nie ma dialektyki przyrody, jest tylko dialektyka ycia i rozwoju spoecznego, dialektyka dziejw - materializm historyczny. Zob. A. B. S t p i e , Materializm dialektyczny - filozofia marksizmu, w: Wobec filozofii marksistowskiej. Polskie dowiadczenia, Rzym 1987, s. 40 n.
185

ny neokantyzmu, empiriokrytycyzmu i innych orientacji filozoficznych - znalaza zwolennikw i kontynuatorw w rodowiskach o podobnych tendencjach spoeczno-politycznych, przechodzc zreszt przez nowe fazy rozwoju i przybierajc rozmaite postacie. Pierwsze marksistowskie ugrupowania w Polsce to Proletariat" L. Waryskiego (1881) i grupa S. Krusiskiego. W Polsce na przeomie XIX i XX w. nastpio spotkanie myli marksistowskiej z tradycj chrzecijask (S. Brzozowski, E. Abramowski). Pierwsz marksistowsk grup rosyjsk na emigracji w Genewie zaoy w 1883 r. J. W. Plechanow (f 1918). Do gwnych przedstawicieli filozofii marksistowskiej - w rnych jej wersjach - naleeli lub nale (m.in.): we Francji P. Lafargue, H. Lefebvre, E. Politzer, R. Garaudy, L. Seve, L. Althusser, we Woszech A. Labriola, A. Gramsci (T 1937, autor oryginalnych sformuowa myli marksistowskiej, prowadzcych do innej ni leninowska interpretacji marksizmu), A. Banfi, G. Della Volpe, N. Badaloni, C. Luporini, M. Rossi, S. Timpanaro, G. Prestipino, G. Vacca, R. Tomassini, L. Geymonat, w Rosji i ZSRR - obok Plechanowa, ktrego pozycja w rozwoju marksizmu jest bardzo waka - L. Akselrod, M. Bucharin, A. Deborin, W. I. Uljanow-Lenin (f 1924, nada filozofii marksistowskiej now posta leninizm), J. W. Dugaszwili-Stalin (f 1953, autor uproszczonej, lecz z przyczyn pozamerytorycznych bardzo wpywowej wersji diamatu i hismatu), w Niemczech K. Kautsky, F. Mehring, K. Korsch (f 1961, autor jeszcze jednej wersji marksizmu nieleninowskiego), poza tym Wgier G. Lukacs (f 1971, akcentujcy heglowskiej proweniencji kategori totalnoci w dialektyce marksistowskiej oraz problematyk alienacji), w Anglii M. Cornforth. Na pograniczu marksizmu usytuowa mona np. fenomenologa woskiego E. Paciego (fenomenologia potrzeb), rnego typu rewizjonistw", jak jugosowiask grup Pra-xis" z G. Petroviciem i P. Vranickim, Czecha K. Kosika, we Francji post-marksist" K. Axelosa, take E. Morina, J. Duvignauda, wreszcie Garaudy'ego, a zwaszcza irracjonalistyczn myl E. Blocha. Pewne elementy marksizmu znale mona w teorii krytycznej" szkoy frankfurckiej (gwnie M. Horkheimer, T. W. Adorno, H. Marcuse, take E. Fromm i W. Benjamin, pniej J. Haber-mas i A. Schmidt). Nie rysujc tu bliej dziejw rozwoju materializmu dialektycznego, zaznaczmy jeszcze tylko, i w marksizmie wystpiy dwie zasadnicze orientacje: scjentystyczna, zwana te engelsowsk, oraz antropologiczna187.

Zob. B. B a c z k o, Marksizm wspczesny i horyzonty filozofii, w: Filozofia i socjologia XX wieku, cz. II, Warszawa 19652, s. 403-419; W . K r a j e w s k i , Spory i szkoy w filozofii marksistowskiej, w: t e n e, Szkice filozoficzne, Warszawa 1963, s. 9-21. O filozofii marksistowskiej zob. np.: A. S c h a f f, Wstp do teorii marksizmu (szereg wyda); M. Cornforth, 262

187

40 02. MARKSISTOWSKA KONCEPCJA FILOZOFII. - W marksizmie okrela si filozofi jako uoglnienie (wynikw) nauk szczegowych i dowiadczenia spoecznego na danym etapie rozwoju. Rozmaite dziay filozofii uwaa si za wzajemnie powizane. Przy tym jednak orientacja scjentystyczna za centraln uwaa teori przyrody, antropologiczna natomiast - problematyk czowieka i jego wyalienowanej egzystencji. W marksizmie filozofia nie przekracza perspektywy epistemologicznej nauk szczegowych. Rnica midzy pozytywistyczn a marksistowsk koncepcj filozofii ley gwnie w tym, i ta ostatnia czy si z realizmem i antyfenomenalizmem; jeli przeciwstawia istot zjawisku, to tylko jako raczej ilociow rnic midzy tym, co gbsze i bardziej trwae, a tym, co powierzchniowe i bardziej zmienne w poznawanym przedmiocie. W samym sposobie pojmowania, jako centralnego dla filozofii, sporu midzy materializmem a idealizmem (sporu o to, czy pierwszestwo - w rnych aspektach - ley po stronie materii czy po stronie ducha lub wiadomoci) przejawia si cile zwizanie (eby nie powiedzie: pomieszanie) w diamacie dwch opozycji: metafizycznej, midzy materializmem a spirytualizmem, i teoriopoznawczej, midzy realizmem a idealizmem, przy rwnoczesnym odrzuceniu moliwoci stanowisk porednich lub neutralnych (zob. 4 03, 11 04)188. 40 03. MARKSISTOWSKA TEORIA BYTU. - Teori bytu materializmu dialektycznego mona przedstawi skrtowo (w zasadniczych rysach) w postaci nastpujcych tez: 1. Wszystko bd jest materi, bd jest pochodne i zalene od materii.

Materializm dialektyczny, Warszawa 1960; A. S z e p t u 1 i n, Filozofia marksizmu-leninizmu, Warszawa 1973; J. a d o s z, Materializm dialektyczny. Warszawa 19732; Podstawy filozofii marksistowskiej, wybr tekstw rdowych i opracowanie H. Swienko, Warszawa 1973; J. S z e w c z y k , Dialektyka uprawiania marksizmu, Warszawa 1974; T. M. J a r o s z e w ski, Rozwaania o praktyce. Wok interpretacji filozofii Karola Marksa, Warszawa 1974; S. K o z y r - K o w a l s k i , O ortodoksyjnym" marksizmie, SF 1976, 12, 17-23; K. O c h o-c k i, Wok sporw o filozofi, Warszawa 1978; A. M a l i n o w s k i , Neomarksizm" - geneza i wspczesne interpretacje, SF 1980, 12, 97-111; T. M e n d e 1 s k i, Lenin - midzy marksizmem II Midzynarodwki a marksizmem zachodnim, w: Filozofia wieku dwudziestego, 1983, s. 385-400. Zob. rwnie: N. u b n i c k i, Teoria poznania materializmu dialektycznego, An-nales Universitatis Mariae Curie-Skodowska" 1947; K. K s a k, Materializm dialektyczny. Studia krytyczne, Krakw 1948 (i inne artykuy tego autora); L. K o a k o w s k i , Gwne nurty marksizmu, t. I-III, Pary 1976-1978. Ponadto: A. C o r n u, Karol Marks i Fryderyk Engels. ycie i dzieo, Warszawa, t. I - 1958, t. - II 1964, t. III - 1967, t. IV - 1969; Wobec filozofii marksistowskiej. Polskie dowiadczenia, red. A. B. Stpie, Rzym 1987, Lublin 1990; Oblicza dialogu. Z dziejw i teorii dialogu: chrzecijanie - marksici w Polsce, pod red. A. B. Stpnia i T. Szubki, Lublin 1992. 188 Zob. wyej, przypis 32. 263

Przez materi rozumie si najczciej obiektywny byt (rzeczywisto) dany nam we wraeniach zmysowych (w dowiadczeniu)" lub niezalene od czowieka (od jego wiadomoci) rdo wrae". Staymi cechami (atrybutami) materii s: przestrzenno, czasowo, zmienno, wieczno, podleganie prawidowociom. W szkole marksistowskiej dominuje interpretacja wzgldnie pluralistyczna: rzeczywisto skada si z wielu cile powizanych ze sob, wzajemnie si warunkujcych, jednake odrbnych cia (przedmiotw materialnych). Wystpuje te interpretacja monistyczna (jakby spinozujca): wiat rzeczywisty to jedna substancja materialna, ktra si artykuuje, rnicuje, ktrej porcje" jawi si w wiadomoci poznajcej jako odrbne rzeczy, cechy, procesy, zdarzenia. 2. wiadomo jest najwysz form materii. Jest sposobem lub zdolnoci odzwierciedlania rzeczywistoci. Wedug niektrych marksistw mona mwi o wiadomoci (lub psychice) ludzkiej jako niematerialnej wasnoci materialnego organizmu. 3. F. Engels w Dialektyce przyrody gosi, i w czowieku przyroda osiga wiadomo siebie i skoro mamy pewno, e materia we wszystkich swych przemianach pozostaje wiecznie ta sama, e aden z jej atrybutw nie moe zgin [...] z t sam elazn koniecznoci, z jak materia wytrzebi kiedy na ziemi najwyszy swj wytwr - mylcego ducha - z t sam koniecznoci bdzie musiaa go zrodzi ponownie w innym miejscu i w innym czasie". 4. Lenin w Materializmie i empiriokrytycyzmie gosi, i istniej pewne najszersze, niedefiniowalne pojcia, za pomoc ktrych mona okreli podstawow opozycj filozoficzn; s to materia", wiadomo" i ich rwnoznaczniki. Opozycja midzy nimi jest bezwzgldna tylko w aspekcie pytania o to, co pierwotne (nazywanego przez Lenina podstawowym zagadnieniem gnozeologicznym), poza tym aspektem jest to opozycja wzgldna. Dziki temu Lenin mg rwnoczenie twierdzi, e istnieje jedynie materia. 5. Dialektyczno jest podstawow waciwoci bytu: wszystko jest zmienne, a rdem ruchu samoczynnego" materii (przyrody) jest walka przeciwiestw (sprzecznoci). Rozmaite typy ruchu wyznaczaj rozmaite sposoby organizacji materii, rne rodzaje bytu. Diaektyka to zarazem teoria bytu (przyrody) i teoria (metoda) badania bytu. Engels wymienia trzy prawa dialektyki (przechodzenie zmian ilociowych w jakociowe i odwrotnie, wzajemne przenikanie si przeciwiestw, zaprzeczenie zaprzeczenia), Stalin cztery (wszechzwizek zjawisk, powszechno zmiany, przechodzenie iloci w jako, jedno i walka przeciwiestw); Mao Tse-tung podkrela rnic midzy sprzecznociami antagonistycznymi i nieantagonistycznymi. Niektrzy (np. Lukacs) w wykadzie dialektyki akcentowali kategori totalnoci.
264

6. Czowieka i jego dziaalno konstytuuje nie mylenie, teoretyczna wiedza, lecz potrzeby yciowo-spoeczne. Samowiadomo i mylenie abstrakcyjne s skutkiem i warunkiem pracy i jej spoecznego charakteru. K. Marks (w Rkopisach ekonomiczno-filozoficznych z 1844 r.) wystpi z now - w stosunku do poprzednikw - koncepcj natury ludzkiej i now teori alienacji, podkrelajc przy tym humanistyczn orientacj i motywacj tej doktryny189. Czowiek - w tym ujciu - jest bardziej bytem spoeczno-historycznym ni biologiczno-gatunkowym. Wprawdzie pod wzgldem rodzaju biologicznego czowiek posiada pewne stae wyposaenie, jednake i jego cechy biologiczne (np. pe) zmieniaj swoj rol i wag zalenie od okolicznoci historycznych. Istot jednostki ludzkiej konstytuuje splot relacji, jest ona caoksztatem stosunkw spoecznych". Czowiek podlega rozmaitym ograniczeniom i wyobcowaniom, podstawow jednak form alienacji (wyobcowania, pozbawienia tego, co natura wyznacza lub dopuszcza) jest alienacja ekonomiczna, pynca z prywatnej wasnoci rodkw produkcji. Polega ona na tym, e wytwr pracy wymyka si kierownictwu sprawcy, e zarwno waciciel rodkw produkcji, jak i robotnik uwikani s w pewne koniecznoci, zdeterminowani do grania okrelonych rl. Filozofia, religia i inne doktryny penice funkcj ideologiczn (stanowice nadbudow w stosunku do bazy ekonomiczno-spoecznej) z jednej strony s pochodne od formacji ekonomicznej spoeczestwa, z drugiej mog j podtrzymywa w istnieniu. Chcc uwolni czowieka od alienacji, od zniewolenia przez wasne wytwory, od koniecznoci odgrywania roli wyzyskiwanego lub wyzyskiwacza, trzeba nie tylko przeksztaci baz, lecz rwnie waciwie rozszyfrowa funkcje nadbudowy190. 40 04. MARKSISTOWSKA TEORIA POZNANIA. - W materializmie dialektycznym nierwnomiernie rozwija si poszczeglne zagadnienia teoriopoznawcze. Dokadniejsze analizy dotycz zagadnie z zakresu teorii prawdy, teorii relacji midzy myleniem a jzykiem, teorii nauk szczegowych. Materializm dialektyczny opowiada si zdecydowanie za empiryzmem191, realizmem, pewn postaci racjonalizmu. Przyjmujc klasyczn definicj praw-

Dyskutuje si wrd marksistw i marksologw, jak dalece w nastpnych etapach rozwoju swojej myli (zwaszcza w Kapitale) Marks kontynuowa postaw z Rkopisw, a jak dalece z ni zerwa. 190 Dyskutuje si w marksizmie, czy i jak poszczeglne dziedziny i wytwory kultury (jak jzyk, moralno, logika itd.) s zwizane z aktualn formacj ekonomiczn i przejawiaj interesy okrelonych klas spoecznych. 191 Niektre sformuowania nadaj temu empiryzmowi posmak sensualistyczny, jednake zasadniczo materializm dialektyczny nie opowiada si za sensualizmem. 265

189

dy, zarazem za kryterium prawdy uznaje praktyk, czyli dziaanie ludzkie w jego wymiarach spoecznych, aspektach produktywnoci i skutecznoci. Uwaajc zarwno absolutyzm, jak i relatywizm (jeli chodzi o waciwoci prawdy) za stanowiska jednostronne, niedialektyczne, materializm dialektyczny czy waciwie optymizm poznawczy z daleko posunitym relatywizmem spoeczno-historycznym. Gosi, e nasze poszczeglne rezultaty poznawcze (z wyjtkiem niektrych typw twierdze jednostkowych lub banalnych) zawieraj wiedz wzgldn, nieadekwatn, niepewn; natomiast globalnie wzity proces poznawczy ludzkoci zmierza do prawdy absolutnej: penej i pewnej. Marksistowska wersja realizmu najczciej przybiera posta teorii odbicia (Lenin). Poznanie ludzkie rozwija si - niektrzy mwi: po spirali - przechodzc kolejno trzy etapy: dowiadczenie, interpretacja mylowa (uchwycenie w konstruowane pojcia, w ramach teorii), praktyka. Podkrela si w marksizmie, e podmiot poznania jest zarazem (pierwotnie i przede wszystkim) podmiotem dziaania - poznanie nie jest i nie moe by sfer autonomiczn - ponadto operuje si koncepcj podmiotu zbiorowego i historycznie zmiennego: czowiek poznaje jako czonek, wspuczestnik grupy spoecznej, cile z ni powizany i przez ni uwarunkowany192.

41. FENOMENOLOGIA I EGZYSTENCJALIZM

41 00. Jednym z gwnych kierunkw filozofii XX stulecia jest fenomenologia, charakteryzujca si przede wszystkim okrelon koncepcj poznania i metodami uprawiania filozofii. Twrc szkoy fenomenologicznej by niemiecki matematyk i filozof Edmund Husserl (1859-1938), ucze F. Brentany. Egzystencjalizm jest wspczesn postaci sokratejskiego nurtu filozofii, polegajcego na zerodkowaniu si na problematyce ontycznej i moralnej czowieka i jego pozycji w wiecie lub na akcentowaniu antropocentrycznego punktu widzenia. Czoowi przedstawiciele filozoficznego egzystencjalizmu to M. Heidegger, J. P. Sartre, K. Jaspers, G. Marcel. Gwnym ich poprzednikiem by S. Kierkegaard.

W interpretacji L. Althussera ma miejsce dalsze zredukowanie roli jednostkowych podmiotw w procesach poznawczych. 266

192

41 01. ROZUMIENIE FENOMENOLOGII". - Termin fenomenologia" wystpowa i przed Husserlem193, jednake u zaoyciela szkoy fenomenologicznej przybra nowe znaczenie. Wywodzi si z greckiego: (paivuevov = to, co si jawi, zjawisko. Wynikaoby std, i fenomenologia to nauka o zjawiskach. Trzeba od razu zaznaczy, i fenomenologia nie ma nic wsplnego z fenomenalizmem194. Wedug fenomenalizmu (np. kantystw lub zwolennikw teorii danych zmysowych") poznajemy wprost (w percepcji) lub w ogle jedynie zjawiska (fenomeny), ktre stoj niejako midzy wiadomoci poznajc a transcendentnym przedmiotem (rzecz sam w sobie"). Tymczasem u fenomenologw fenomen to to, co dane bezporednio i naocznie, lub to, co da si wypatrzy (wydoby na jaw, ale nie za pomoc wnioskowania, lecz samym sposobem ujcia) w tym, co bezporednio i naocznie dane, jako w nim (w tym, co dane) jako zawarte, zaznaczone. W ten sposb moe by nam dany - osobicie, rdowo - sam przedmiot. Husserl przez fenomenologi rozumia podstawow nauk filozoficzn (pierwsz filozofi" - uywajc terminu Arystotelesa), dostarczajc waciwych fundamentw wszelkiej naszej wiedzy. Jest to nauka czysto opisowa (maksymalnie ateoretyczna), zajmujca si ogldem i opisem tego, co i jak dane. W poznaniu mona by nastawionym na ujcie tego, co dane w jego penej indywidualnoci, konkretnoci albo w jego sensie, istocie (grec. et8oc = posta, wzr, istota), czyli ejdetycznie. Mona te to, co dane, traktowa jako zastany byt, jako pewn cao odsaniajc si nam (przynajmniej czciowo) w poznaniu albo jako wycznie korelat ujcia (intencji) naszej wiadomoci, jako co (tylko) przedstawionego, mniemanego itp. Stosownie do tego fenomenologia przybiera posta ejdetyczn (gdy dotyczy istot lub idei czego) lub transcendentalistyczn (gdy ujmuje to, co dane, tylko jako pojawiajce si korekty intencji, jako noematy). W innym znaczeniu fenomenologi nazywamy kierunek filozoficzny, zainicjowany przez Husserla i jego szko, albo wsplne dla tej szkoy pogldy filozoficzne195.

M.in. u J. H. Lamberta (1764), I. Kanta, G. W. F. Hegla, W. Hamiltona, M. Lazarusa, E. von Hartmanna, C. S. Peirce'a, K. Stumpfa. 194 A take z fenomenizmem Ch. Renouviera (t 1903). 195 Istotne pod wieloma wzgldami przygotowanie fenomenologii stanowiy koncepcje i rozwa ania brentanistw, ktrzy na gruncie psychologii opisowej (traktowanej jako filozofia pierwsza") rozwinli analizy struktury rnych rodzajw aktw wiadomoci i ich przedmiotw, ogln teori przedmiotw, teori wartoci, pewne specjalne dziay psychologii, teori jzyka. Obok F. Brentany (t 1917) naleeli tu gwnie: K. Stumpf, A. Meinong, A. Hfler, A. Marty, Ch. Ehrenfels, J. K. Kreibig, E. Mally, F. Hillebrand, w pniejszym okresie reistycznym O. Kraus, A. Kastil. Uczniami Brentany byli te K. Twardowski i E. Husserl. 267

193

41 02. SZKOA FENOMENOLOGICZNA. - Szkoa Husserla charakteryzuje si (gwnie) wsplnymi koncepcjami poznania, filozofii i jej metod oraz pogldami na temat istnienia i sposobu poznawania sfery idealnej (skrajny realizm pojciowy, zob. 22). Wedug fenomenologw wszelkie badania naley rozpocz od uzyskania bezporedniego, w miar moliwoci rdowego (tzn. takiego, w ktrym przedmiot dany jest naocznie, we wasnej osobie, niejako twarz w twarz") kontaktu poznawczego z tym, co badane. Kadej kategorii przedmiotw odpowiada waciwy dla nich sposb poznawania; istnieje wiele typw bezporedniego poznania, wiele odmian dowiadczenia. Zasada wszelkich zasad" gosi: kada rdowo prezentujca naoczno jest rdem prawomocnoci poznania, wszystko, co si nam w intuicji" rdowo przedstawia, naley po prostu przyj jako to, co si prezentuje, ale jedynie w tych granicach, w jakich si tu prezentuje (Husserl, Idee I, 24). Opis tego, co dane, musi by maksymalnie ateoretycz-ny, nie obciony uprzednimi (czsto nie uwiadomionymi) przewiadczeniami i schematami pojciowo-werbalnymi. Przy nastawieniu ejdetycznym specjalna operacja ideacji czy uzmienniania prowadzi do ujcia tego, co istotne, do poznania zawartoci idei czego (ogld ejdetyczny, Wesenschau). Dziki temu mamy wiedz dotyczc tego, co istotnociowe, konieczne; wiedza ta jednak nie odnosi si wprost do jednostkowych, faktycznie istniejcych bytw, lecz do sfery idealnej: ujmuje czyste koniecznoci i moliwoci w oderwaniu od ich ewentualnych faktycznych realizacji czy konkretyzacji. Wyrni mona cztery zasadnicze metody fenomenologiczne196: 1) metod (maksymalnie ateoretycznego) ogldu i opisu tego, co i jak dane, 2) metod ideacji czy uzmienniania, doprowadzajc do ogldu ejdetycznego i umoliwiajc analiz istotnociow, 3) metod redukcji transcendentalnej (fenomenologicznej 7to%f)), wyznaczajc (odsaniajc) niepowtpiewaln sfer poznawcz (czysta wiadomo", wiadomo transcendentalna") wraz z jej podmiotem (czyste ja", ja transcendentalne"), 4) metod rozwaa (analiz) konstytutywnych wiadomoci i jej intencjonalnych korelatw. Metody te prowadz do ukonstytuowania si nauk fenomenologicznych: fundamentalnej fenomenologii opisowej, fenomenologii ejdetycznej (ejdetyki, ontologii), fenomenologii transcendentalnej (w odmianie ejdetycznej lub nieejdetycznej). Zarwno w sprawach podstawowych, jak i szczegowych wrd przedstawicieli szkoy Husserla zachodz rozmaite rozbienoci pogldw. Wana jest zwaszcza sprawa stosowania redukcji transcentalnej, ktra Husserla doprowa-

O tych metodach zob. wyej, 5 02. Sporo materiau na ten temat znajdzie czytelnik w dzieach R. Ingardena. 268

196

dzia do swoistej wersji idealizmu transcendentalnego; znaczna cz jego uczniw odrzucia t metod lub poddaa j krytycznej modyfikacji. W ramach szeroko rozumianej szkoy fenomenologicznej wyrni trzeba: a) idealistyczn fenomenologi transcendentaln (pniejszego) Husserla, b) obiektywistyczn fenomenologi ejdetyczn (m. in. A. Pfander, A. Reinach H. Conrad-Martius, M. Geiger, J. Hering, take M. Scheler, wreszcie R. Ingar den), c) fenomenologi egzystencjaln lub (raczej) egzystencjalizm fenomeno logiczny (M. Heidegger, J. P. Sartre, M. Merleau-Ponty). Do wybitniejszych przedstawicieli szkoy naley zaliczy rwnie D. von Hildebranda, E. Stein, E. Finka, L. Landgrebego. Osobn pozycj zajmuje ontologia krytyczna" N. Hartmanna (t 1950). Wymieni tu te mona E. Levinasa (f 1995). Zanim Husserl sprowadzi ca filozofi do transcendentalnej fenomenologii, uwaa, i pierwsz filozofi" jest fenomenologia pojta jako ejdetyka czystych (tzn. ujtych przy zastosowaniu redukcji transcendentalnej) przey, przynalenego do nich czystego ja" oraz intencjonalnych korelatw tych przey (noematw)197. Dalszymi dziaami filozofu byyby regionalne ontologie materialne, ontologia formalna i metafizyka. Zdaniem Ingardena (i innych ejdetykw") pierwsz filozofi" stanowi ontologia (ejdetyczn analiza zawartoci idei, ustalajca czyste koniecznoci i moliwoci), przygotowujca metafizyk. Wedug Schelera (przynajmniej w pewnej fazie rozwoju jego pogldw) oraz Heideggera (i innych egzystencjalistw) pierwsz filozofi" jest ejdetyka osoby ludzkiej (czowieka) jako bytu szczeglnego typu czy pozycji, antropologia filozoficzna lub analityka Dasein". Metafizyka musi by uprawiana w perspektywie antropologicznej. Zaznaczy w tym miejscu trzeba, i np. u Schelera, Heideggera i Sartre'a wyrni mona po trzy fazy rozwoju pogldw filozoficznych, u Husserla nawet cztery198.

Po zastosowaniu redukcji transcendentalnej relacja akt wiadomoci-przedmiot aktu" przemienia si w relacj noeza-noemat". Noemat to przedmiotowy odpowiednik (korelat) intencji przeycia, wzity dokadnie tak, jak si pojawia (jak jest wyznaczony intencj, ujciem) wiado moci (czystej wiadomoci). 198 w jzyku polskim obok prac Husserla i Schelera dostpne s niektre teksty Conrad-Martius (Roczniki Filozoficzne") i innych fenomenologw. Zob. np.: Fenomenologia, zebra, przetumaczy, wstpem poprzedzi J. Machnacz, Krakw 1990. O fenomenologii przede wszyst kim: I n g a r d e n , Wstp do fenomenologii Husserla; t e n e, Z bada nad filozofi wsp czesn. Zob. te: A. B. S t p i e , Fenomenologia w Polsce, SPhCh 2 (1966) 1, 29-47; S. J ud y c k i, lntersubiektywno i czas. Przyczynek do dyskusji nad pn faz pogldw E. Husser la, Lublin 1990; B. B a r a n, Fenomenologia amerykaska, Krakw 1990; J. K r o k o s, Kon cepcja fenomenologii w ujciu E. Husserla, A. Pfandera, M. Schelera i niektrych ich uczniw. Warszawa 1991; K. w i c i c k a, Husserl, Warszawa 1993; W. G a 1 e w i c z, N. Hartmann, Warszawa 1987; T. B i e s a g a, Dietricha von Hildebranda epistemologiczno-ontologiczne 269

197

41 03. ODMIANY EGZYSTENCJALIZMU. - Antropocentryzm moe mie charakter teoriopoznawczy albo metafizyczny lub metafizyczno-aksjologiczny. Pierwszy polega bd na obraniu ludzkiego lub podmiotowego punktu widzenia za was'ciwy punkt wyjcia (czy punkt oparcia) filozofowania, bd na uznaniu, e jest to jedyny dopuszczalny, prawomocny punkt widzenia. Drugi polega bd na traktowaniu bytu ludzkiego (sposobu istnienia przysugujcego czowiekowi) jako czego radykalnie swoistego i odmiennego od wszelkich innych typw bytu, bd na uznaniu bytu ludzkiego za wyznacznik podstawowej lub jedynej (jak dysponuje filozofujcy podmiot ludzki) perspektywy na cao bytu, na byt jako taki. Wreszcie - w tym kontekcie - przez filozofi mona rozumie nie szczeglny rodzaj wiedzy, lecz pewien aspekt lub sposb ycia (bycia), sposb ekspresji i samoutwierdzenia wasnej egzystencji (zob. 4 06). Skrzyowanie tych tendencji uksztatowao ten kierunek wspczesnej filozofii, ktry nosi nazw filozofii egzystencjalnej lub egzystencjalizmu. Egzystencjalizm" w sensie wszym odnosi si do pewnej grupy filozofw (M. Heidegger, J. P. Sartre, K. Jaspers, take M. Merleau-Ponty, N. Abbagnano oraz G. Marcel) i zwizanych z nimi powieciopisarzy i eseistw (A. Camus, G. Bataile), w sensie szerszym stosuje si i do innych, take wczeniejszych literatw (M. de Unamuno, nawet F. Dostojewski czy F. Kafka) oraz pisarzy religijnych i teologw rnych wyzna (jak L. Szestow, M. Bierdiajew, M. Buber, P. Tillich, R. Bultmann). Do poprzednikw zaliczy mona - aeby nie siga a do np. w. Augustyna - B. Pascala, M. Stirnera, F. Nietzschego, przede wszystkim S. Kierkegaarda (f 1855), rwnie M. Schelera. Pokrewni s im np. personalista E. Mounier oraz fenomenolog-hermeneutyk P. Ricoeur. Egzystencjalistyczny styl rozwaa o ludzkim sposobie istnienia, ludzkim losie i przeznaczeniu, wyrs - midzy innymi - z reakcji na esencjalizm spekulatywnej metafizyki i teologii, na jaowy optymizm wielkich systemw racjonalistyczno-idealistycznych (w typie systemu Hegla)199, z potrzeby uwiadomienia sobie prawdy o bycie konkretu ludzkiego, zawartej w sposobie przeywania wasnego bycia-w-wiecie, odwanego odsonicia niezafaszowanej prawdy o doli ludzkiej, zwaszcza w tzw. sytuacjach granicznych, kryzysowych, ujawniajcych (nieprzezwycialn) tragiczno czowieka (nieuleczalna choroba, niezasuone cierpienie, daremno ofiary, mier kogo bliskiego i nieuchronno wasnej mierci). Egzystencjalici ceni autentyczny sposb bycia, rezygnujcy z usuwania prawdy o czowieku poza granice wiadomoci, z po-

postawy etyki, Lublin 1989. Marksistowski punkt widzenia: K. M a r t e 1, U podstaw fenomenologii Husserla, Warszawa 1967. 199 Egzystencjalis'ci korzystali zarazem z pewnych szczegowych analiz Hegla, dotyczcych (np.) tzw. s'wiadomoci nieszczliwej, relacji: pan-niewolnik. 270

przestawania na tym, co si" robi, uciekania w werbalne, wysoce hipotetyczne (spekulatywne) rozwizania optymistyczne. Nie wchodzc tu w szczegy myli egzystencjalistycznej - zreszt na swj sposb bogatej i zrnicowanej - ani w ich ocen, trzeba jednak zwrci uwag na dwa momenty: egzystencjalizm rozwaajc sprawy bytu w perspektywie wycznie czowieka (a cilej: zawartoci jego przeywania!) naraony jest na skategorializowanie i zsubiektywizowanie bytu, nadto arbitralnie i jednostronnie akcentuje poznawcz funkcj niektrych, pesymistycznych aspektw ludzkiego ycia i dziaania. Rozrnia si egzystencjalizm teistyczny (np. Marcel) i ateistyczny (np. Sartre); niektrzy egzystencjalici bd pomijaj t spraw, bd niewyranie, niejednoznacznie formuuj swoje stanowisko. Z wymienionych autorw jedni protestuj przeciwko nazywaniu ich egzystencjalistami (Heidegger, Marcel), dla drugich egzystencjalizm stanowi jedn z faz rozwoju ich pogldw (Sartre). Kierunkiem postfenomenologicznym, kontynuujcym i czciowo przezwyciajcym pewne wtki filozofii ycia i egzystencjalizmu, jest wspomniana ju wyej (s. 250) f i l o z o f i a d i a l o g u (spotkania), wedug ktrej czowiek jako byt osobowy staje si i okrela w relacji do Drugiego, w spotkaniu, w obliczu Innego; relacja midzyosobowa jest radykalnie rna od relacji midzy rzeczami. 41 04. EGZYSTENCJALIZM FENOMENOLOGICZNY. - Wypracowana przez fenomenologi technika ogldu i opisu tego, co bezporednio dane, moe by stosowana nie tylko przy uprawianiu teorii poznania czy budowania podwalin teorii bytu, lecz rwnie przy penetracji subiektywnoci, indywidualnego strumienia wiadomoci. Zreszt fenomenologowie, E. Husserl i M. Scheler, dostarczyli szeregu opisw i analiz inspirujcych egzystencjalistw, wanych dla waciwego ujcia bycia-czowieka-w-wiecie. Typowymi przedstawicielami egzystencjalizmu fenomenologicznego (zwanego te fenomenologi egzystencjaln) s: Martin Heidegger (1889-1976), Jean Paul Sartre (1905-1980) oraz Maurice Merleau-Ponty (1908-1961). Najwaniejszym z nich pod wzgldem filozoficznym i bardzo wpywowym mylicielem jest Heidegger. Dla niego czowiek to byt niejako rzucony w wiat; jako Dasein" (to-oto-tutaj-istnienie) jest konkretnym ujawnieniem - jedynym dostpnym czowiekowi - bytu. Byt (Sein") jednak nie tylko odsania si, lecz i ukrywa, ma aspekty pozytywne i negatywne, racjonalne i irracjonalne. Byt (Sein") jest horyzontem tego, co dane, warunkiem poznawalnoci tego, co bytuje (bytw - Seiende"). Nabiera sensu w relacji do Dasein" (egzystencji ludzkiej). Istot czowieka (Dasein") - nie wchodzimy tu w szczegy - jest troska, ugruntowana w trwodze, w istnieniu-ku-mierci.
271

Byt (Sein") dany jest bd porednio, poprzez Dasein", bd bezporednio, poprzez przedpojciowe i niedyskursywne ujcie, zwane przez Heideggera myleniem" (Denken"). Przez fenomenologi (zwan te niekiedy hermeneutyk) autor Sein und Zeit rozumie poszukiwanie i ujawnianie tego, co zakryte, a co stanowi sens, racj, podstaw lub cel tego, co bezporednio dane. Metoda Heideggera - znowu nie moemy tu wchodzi w szczegy - pod pewnymi wzgldami istotnie si rni od metod fenomenologicznych. Jest czsto interpretacj, a nie ogldem200. Dodajmy, i fenomenologowie egzystencjalni opowiadaj si (tak czy inaczej) za realizmem i odrzucaj husserlowsk redukcj transcendentaln201.

Egzystencjalici operuj swoist terminologi, trudnymi do jednoznacznego czy chociaby wyranego zrozumienia zwrotami (np. nico", egzystencja poprzedza esencj", projekt"); czsto zamiast pojciowego sformuowania myli znajdujemy u nich raczej hasa, wyznaczajce oglnie lub zarysowo kierunek intencji (myli). 201 Z wyjtkiem G. Marcela mamy w jzyku polskim nadal luki, jeli idzie o podstawowe pisma niektrych egzystencjalistw. Zob. M. H e i d e g g e r , Budowa - mieszka - myle. Eseje wybrane, Warszawa 1977; t e n e , Kant a problem metafizyki, Warszawa 1989; t e n e , Bycie i czas, Warszawa 1994; J. P. S a r t r e, Wyobraenie, Warszawa 1970; t e n e , Marksizm a egzystencjalizm, Twrczo" 1957, 4;M. M e r l e a u - P o n t y , Proza wiata. Eseje o mo wie, Warszawa 1976; t e n e , Fenomenologia percepcji. Fragmenty, Warszawa 1993 (z wstpem Od tumacza" J. Migasiskiego); K. J a s p e r s, Autobiografia filozoficzna, Toru 1993 (wcze niej w Wizi" 1976 i 1977); t e n e , Filozofia egzystencji. Wybr pism, Warszawa 1990; t e n e , Rozum i egzystencja. Nietzsche a chrzecijastwo. Warszawa 1991. O filozofii Heidegge ra pisali u nas gwnie A. Wawrzyniak, J. Tischner, K. Michalski, B. Baran {Saga Heideggera, Krakw 1988), ostatnio te B. Dembiski i R. Rodzieski (autor prac o pogldach Husserla). Zob.: E. M o u n i e r, Wprowadzenie do egzystencjalizmw, Krakw 197'4; Filozofia egzystencjal na, wyboru dokonali i wstpem opatrzyli L. Koakowski i K. Pomian, Warszawa 1965; A. W aw r z y n i a k, Metafizyka i czowiek. Niektre aspekty problemu metafizyki w fenomenologii egzystencjalistycznej, w: O Bogu i o czowieku, s. 257-281; W. A. L u i j p e n, Fenomenologia egzystencjalna, Warszawa 1972; R. G a r a u d y, Perspektywy czowieka, Warszawa 1968, s. 123126; W. G r o m c z y s k i, Czowiek, wiat, rzeczy, Bg w filozofii Sartre'a, Warszawa 1969; J. N o w a c z y k , Teoriopoznawcze i ontologiczne uwarunkowania ateizmu Jean-Paul Sartre'a, w: Studia z filozofii Boga, t. IV, Warszawa 1977, s. 211-393; K. M i c h a 1 s k i, Heidegger i filozofia wspczesna, Warszawa 1978; R. R u d z i s k \,Jaspers, Warszawa 1978. Poza tym fragmenty pism egzystencjalistw w: Filozofia i socjologia XX wieku, Warszawa 1965, cz. I (Heidegger), cz. II (Sartre); Filozofia wspczesna, Warszawa 1983, t. I (Heidegger, Sartre, Jaspers - informacje i teksty). Zob. te artykuy J. Syskiego o pogldach Merleau-Ponty'ego w Humanitas" oraz J. N o w a c z y k , Kwestia Boga u Merleau-Ponty' ego, SPhCh 21 (1985) 1, 79-109. 272

200

42. FILOZOFIA WE WSPCZESNEJ POLSCE

42 00. W sensie szerszym wspczesno w filozofii polskiej otwieraj daty: 1895 (objcie przez K. Twardowskiego katedry na Uniwersytecie we Lwowie) i 1897 (zaoenie przez W. Weryh w Warszawie Przegldu Filozoficznego", pierwszego specjalistycznego czasopisma filozoficznego w Polsce). W sensie wszym polska filozofia wspczesna to filozofia uprawiana w Polsce lub przez Polakw po II wojnie wiatowej. Gwnymi kierunkami tej filozofii s: (obecna dzi raczej porednio) szkoa lwowsko-warszawska, orientacje pozytywizujce lub analityczne, (zachwiany od roku 1989/1990 w swej pozycji) materializm dialektyczny, neotomizm, fenomenologia oraz filozofia dialogu.
42 01. OKRES MIDZYWOJENNY. SZKOA LWOWSKO-WARSZAWSKA. - W wyniku dziaalnoci dydaktyczno-organizacyjnej K. T w a r d o w s k i e g o (1866-1938), ucznia F. Brentany, na terenach polskich powstaa pierwsza nowoczesna szkoa filozoficzna, ktra odrodzonej Polsce (po I wojnie wiatowej) dostarczya wielu wybitnych filozofw, logikw i psychologw, uczonych, profesorw uniwersytetw oraz organizatorw ycia akademickiego. Szkoa ta zwana lwowsk, a pniej lwowsko-warszawsk- dominowaa w dwudziestoleciu midzywojennym. Towarzyszy jej (w znacznym stopniu zainspirowany i uksztatowany przez jej przedstawicieli) znakomity rozwj logiki formalnej i matematyki. Propagowaa ona kult dobrej i cisej roboty, szczegowych analiz, stosowanie wspczesnych rodkw logiczno-metodologicznych. Nie odrzucaa z gry moliwoci naukowego, racjonalnego traktowania co najmniej niektrych klasycznych problemw filozofii. Zdobya sobie uznanie i autorytet wrd pokrewnych orientacji zagranicznych. Gwni przedstawiciele - obok K. Twardowskiego - to: J. ukasiewicz (18781956), S. Leniewski (1886-1939)202, K. A j d u k i e w i c z (1890-1963), T. K o t a r b i s k i (1886-1981), T. C z e o w s k i (1889-1981), Z. Zawirski (1882-1948), I. Dmbska (1904-1983), M. Kokoszyska-Lutmanowa (1905-1981), S. uszczewska-Romahnowa (1904-1978), H. Mehlberg (po wojnie w Ameryce, | 1979), S. Ossowski (1897-1963), M. Ossowska (1896-1974), J. Kotarbiska (f 1997) i inni. Psychologi zajmowali si (m.in.) W. Witwicki

Od filozoficznej szkoy lwowsko-warszawskiej naley odrni (powizan z ni osobowo) logiczn szko warszawsk (uksztatowan przez ukasiewicza, Leniewskiego i ich ucznia A. Tarskiego, t 1983), a take warszawsk szko matematyczn. 273

202

(1878-1948), S. Bachowski (1889-1962), M. Kreutz (1893-1971), T. Witwicki (1902-1970). Ze szkoy tej wyszli rwnie np. B. Nawroczyski (1882-1974), teoretyk wychowania i filozof kultury, oraz W. Szumowski (1875-1954), kierownik pierwszej Katedry Historii i Filozofii Medycyny (od 1920 r. na UJ). Niektrzy z nich dochodzili do wasnych teorii o znaczeniu oglnofilozoficznym (np. Ajdukiewicz, Czeowski, Kotarbiski), wszyscy przyczynili si do osignicia w nauce polskiej bardzo wysokiego poziomu cisoci i samowiadomoci metodologicznej. W okresie midzywojennym dziaali rwnie przedstawiciele nurtu pozytywizujcego o innych orientacjach, np. empiriokrytycy W. Heinrich ( 1957), J. Kodisowa, E. Erdmann, take (aktywni zwaszcza po wojnie), N. ubnicki i B. J. Gawcki. Poza szko Iwowsko-warszawsk logik formaln uprawia L. Chwistek ( 1944), metodologi i epistemologi nauk J. Metallmann ( 1942?). Zreszt trudno tu wymieni nawet tylko z nazwiska wszystkich waniejszych pracownikw w zakresie nauk filozoficznych i parafilozoficznych203. Na terenie Polski dziaali take przedstawiciele filozofii neoscholastycznej (gwnie neotomici), fenomenologowie, zwolennicy filozofii Hoene-Wroskiego i innych kierunkw i szk. Szereg oryginalnych analiz da np. L. Blaustein (1905-1944), ucze K. Twardowskiego i fenomenologa R. Ingardena, uprawiajcy (m.in.) psychologi opisow i estetyk. Wan rol w uksztatowaniu warszawskiego rodowiska naukowego odegra W. T a t a r k i e w i c z (1886-1980), historyk filozofii i estetyki, historyk sztuki, aksjolog, stylem filozofowania i niektrymi pogldami zbliony do analitykw brytyjskich. Rozwijay si rozmaite dziay filozofii (jak estetyka, teoria moralnoci i prawa, historia filozofii)204.
203

O filozofii we wspczesnej Polsce zob. gwnie: Pidziesit lat filozofii w Polsce 1898-1948, Przegld Filozoficzny" 44 (1948) 5-58; J. I w a n i c k i, Problematyka filozoficzna w cigu ostatniego 50-lecia w Polsce, Ateneum Kapaskie" 58 (1959) 255-293; T. C z e o w s k i , Filozofia polska w dwudziestoleciu midzywojennym, SF 1973, 2 (87) 61-69; S. D z i a m s k i, Zarys polskiej filozoficznej myli marksistowskiej 1878-1939, Warszawa 1973; A. B. S t p i e , Filozofia polska w wiekach XIX i XX, w: Wkad Polakw do kultury wiata, Lublin 1976, s. 179-191. Oglne informacje o filozofii w Polsce w latach 1944-1964 (przewanie z pominiciem tomizmu) zawieraj SF 1964, 3 i 4. Histori filozofii teoretycznej na KUL zawieraj RF 17 (1969) 1, 55-208, uzupenienia tame 19 (1971) 1, 153 n. Biece wydarzenia i publikacje notuje Ruch Filozoficzny". Zob. te: A. B. S t p i e , Stan i potrzeby filozofii w Polsce, Znak" 29 (1977) nr 274; W. C h u d y, Filozofia polska po II wojnie wiatowej, SPhCh 26 (1990) 1, 129141; t e n e, Krtka historia filozofowania marksistowskiego w Polsce, Ethos" 2 (1989) 4, 259277; J. W o 1 e s k i, Filozofia polska 1945-1989, Znak" 44 (1992) 4, 91-103; A. B. S t -p i e , Stan filozofii we wspczesnej Polsce, w: Filozofowa dzi, red. A. Bronk, Lublin 1995, s. 313-326. Zob. te: Filozofia polska na Obczynie, pod red. W. Strzakowskiego, Londyn 1987; Polska filozofia powojenna. Pod red. W. Mackiewicza, t. I-II, Warszawa 2001. 204 Analitycznym stylem rozwaa, w typie G. E. Moore'a, charakteryzoway si prace H. Elzenberga (gwnie aksjolog, nastawiony antypozytywistycznie), Cz. Znamierowskiego (teore-

Druga wojna wiatowa zastaa filozofi polsk w zdecydowanym rozkwicie. Ukazywao si kilka specjalistycznych czasopism, rozpoczynano wydawanie nowych. Prowadzono ywe, niejako frontalne dyskusje na tematy podstawowe, planowano szereg daleko idcych prac zespoowych, prezentowano rne kierunki i nurty filozoficzne. Odbyy si trzy krajowe zjazdy filozoficzne (Lww 1923, Warszawa 1927, z udziaem przedstawicieli innych krajw sowiaskich, oraz Krakw 1936), midzynarodowy Kongres Filozofii Tomistycznej (Pozna 1934). Rozkwitowi filozofii towarzyszy rozkwit logiki i matematyki. Osignito szereg doniosych wynikw, niekiedy pionierskich w skali pozapolskiej, zainicjowano nowe dziedziny i kierunki bada naukowych. Midzy innymi istotny wpyw na rozwj neopozytywizmu wywary prace przedstawicieli szkoy lwowsko-warszawskiej oraz krytyka przeprowadzona przez Ingardena. Postawiono wysoko poziom samowiadomoci metodologicznej wypowiedzi, precyzji i rzeczowoci argumentacji. Wojna zadaa wiele bolesnych, gbokich ciosw; zgino wielu twrczych ludzi (zwaszcza w hitlerowskich obozach), zniszczono wiele warsztatw pracy205. Niektre osoby wyemigroway na stae z kraju. Mimo to filozofia w Polsce odya w 1945 r. i nawet daa kilka bardzo wanych dzie (Ingardena, Ossowskiej, Tatarkiewicza i innych). Jednake zmiana zewntrznych, pozanaukowych warunkw pracy naukowej (nastanie tzw. okresu stalinowskiego w kulturze polskiej) zahamowaa powanie rozwj filozofii i czciowo skierowaa go na inne tory. W powojennych dziejach filozofii w Polsce mona wyrni okresy: do r. 1949/50, do r. 1956, do r. 1989/90 (z podokresem dla marksizmu od r. 1968 i z pewn faz w latach 1980-1981) i obecny. Mona si spodziewa, i od czasu upadku wadzy partii komunistycznej w Polsce dzieje filozofii (i caej kultury) nie bd cile zaleay od sytuacji politycznej w naszym kraju. 42 02. OKRES PO II WOJNIE WIATOWEJ. - W latach 1945-1949 w Polsce waciwie trwaa kontynuacja okresu przedwojennego. Orodkami filozofii byy uniwersytety, Polska Akademia Umiejtnoci w Krakowie i zrzeszajce regionalne towarzystwa Polskie Towarzystwo Filozoficzne. Wznowiono czasopisma: Przegld Filozoficzny", Kwartalnik Filozoficzny", Ruch Filozoficzny", w j-

tyk moralnoci i prawa), M. Wallisa (estetyk, jeden z pionierw semiologicznych bada nad sztuk). Poza tym wspomnie tu trzeba co najmniej W. Lutosawskiego (mesjanista i spirytualista; wana jest jego praca na temat chronologii pism Platona), L. Petrayckiego (teoretyk prawa i moralnoci), S. I. Witkiewicza (filozofujcy malarz, dramaturg i powieciopisarz), A. F. Wiegnera (gwnie teoretyk poznania). Zob. W. T a t a r k i e w i c z , Wielcy i bliscy, w: t e n e, Parerga, Warszawa 1978, s. 129-136. 205 Zob. np. Studia Philosophica" 3 (1939-1946) oraz Przegld Filozoficzny" 42 (1946) i 43 (1947). 275

zykach obcych kontynuowano Studia Philosophica". Zaoono w 1946 r. Wydzia Filozoficzny na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim i zaczto wydawa (od r. 1948) Roczniki Filozoficzne". Tematyk filozoficzn uwzgldniay inne periodyki. Obok dawnych kierunkw i szk uaktywnia si myl marksistowska. W drugim okresie (1950-1956) krakowska PAU ustpia miejsca warszawskiej Polskiej Akademii Nauk, dawne czasopisma zastpiono jednym nowym (Myl Filozoficzna", ktra czciej poruszaa problematyk ideologiczno-spoleczn ni filozoficzn), wybitni profesorowie niemarksici przeszli na emerytur lub zajli si histori, tumaczeniami (zaczto wydawa Bibliotek Klasykw Filozofii), logik (jako mniej zaangaowan ideologicznie), przez par lat filozofi mona byo studiowa jedynie na Uniwersytecie Warszawskim oraz na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, od r. 1954 take w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie (utworzonej na miejsce zamknitych wydziaw teologicznych uniwersytetw w Warszawie i w Krakowie). W publicystyce i w szkolnictwie dominowao dogmatyczne wydanie myli marksistowskiej. Sporadycznie tylko ukazyway si prace prezentujce inne orientacje. Poza tym marksizmu uczono na rnych kursach partyjnych, tomizmu (w rozmaitej postaci) w seminariach duchownych czy zakonnych. Filozofowie marksistowscy zajmowali si przede wszystkim polemik z pogldami przedstawicieli szkoy lwowsko-warszawskiej. Chcc nie chcc mimowoli ulegali sile kultury logicznej tych, ktrych zwalczali. Rzadziej i bardziej fragmentarycznie dyskutowano z tomizmem czy fenomenologi. Polemik z marksizmem z punktu widzenia filozofii tomistycznej podejmowa gwnie ks. K. Ksak. Propagowa te tomizm (np.) S. Swieawski z KUL i (wczesne) rodowisko krakowskie Znaku". Jednake tego rodzaju publikacje w omawianym okresie ukazyway si rzadko, nieregularnie. Od r. 1956 nastpiy powane zmiany. Przywrcono katedry dawnym profesorom, umoliwiono publikacje, wznowiono Ruch Filozoficzny", zamiast Myli Filozoficznej" wydawano Studia Filozoficzne", pniej take Studia Logica", Estetyk" (ktr po pewnym czasie zastpiono Studiami Estetycznymi"), Etyk", czasopisma powicone historii filozofii; regularnie zaczy wychodzi Roczniki Filozoficzne", pojawiy si zeszyty filozoficzne uniwersytetw, nowe czasopisma uwzgldniajce tematyk filozoficzn i parafilozoficzn. Filozofia odya w stosunku do okresu poprzedniego, lecz publikacje i dyskusje byy bardzo ograniczone przez wzrastajc rol cenzury i rne ingerencje administracyjne. Aktualnie gwnymi orodkami ycia i dziaalnoci filozoficznej w Polsce s: Instytut Filozofii i Socjologii PAN (w ramach ktrego istnieje Komitet Nauk Filozoficznych PAN; jego organem byy Studia Filozoficzne", obecnie
276

przegld Filozoficzny. Nowa seria"), niektre uniwersytety pastwowe, wydziay filozoficzne KUL i ATK, rodowisko filozoficzne skupione wok PAT Krakowie, take Polskie Towarzystwo Filozoficzne (z regionalnymi oddziaami; organem PTF jest kwartalnik Ruch Filozoficzny", Toru), Wydzia Filozoficzny Towarzystwa Naukowego KUL, Sekcja Filozoficzna Polskiego Towarzystwa Teologicznego (jego organ Analecta Cracoviensia", od 1969 r., regularnie prowadzi dzia filozoficzny). Problematyk filozoficzn oprcz wyej wymienionych czasopism specjalistycznych (do ktrych doszy od 1965 r. Studia Philosophiae Christianae", procznik ATK, i inne czasopisma)206, uwzgldniaj niektre inne periodyki207. Zaznaczaj si nadal powane braki w polskiej literaturze filozoficznej, zwaszcza w zakresie tumacze z jzykw obcych (dotyczy to zarwno tekstw dawnych, jak i wspczesnych!) oraz w zakresie wydawnictw dydaktycznych i pomocniczych (podrczniki, sowniki, specjalistyczne encyklopedie), chocia ostatnio notuje si ruch w tych sprawach. W kadym razie mona stwierdzi rozwj - niektrych jakociowo, niektrych tylko ilociowo - rozmaitych dyscyplin filozoficznych i parafilozoficznych. Wci jednak mao dyskusji zasadniczych. Obecnie wyranie zaznaczajcymi si kierunkami filozofii w Polsce s: zrnicowany nurt pozytywistyczno-analityczny, tomizm, fenomenologia, filozofia dialogu, (przeobraajcy si lub odchodzcy) materializm dialektyczny (filozofia marksistowska). Wpywy empiriokrytycyzmu i pragmatyzmu wystpiy u N. ubnickiego ( 1988), czciowo u B. J. Gawckiego ( 1984). Egzystencjalizm w Polsce nie uksztatowa si jako odrbny nurt, jednake jego wpywy pojawiy si u niektrych marksistw (np. L. Koakowski), fenomenologw (np. ks. J. Tischner) i innych (np. u zwizanego ze wiatopogldem chrzecijaskim logika A. Grzegorczyka). Odnotowa te mona wpywy augustynizmu. Pogldy E. Mouniera i P. Teilharda de Chardin maj zwolennikw raczej poza gronem fachowych filozofw. Epigoni mesjanizmu (zwaszcza Wroskiego) na terenie filozofii akademickiej nie odgrywaj adnej roli, natomiast wystpio zainteresowanie historykw filozofii polskim mesjanizmem dziewitnastowiecznym. Do nurtu pozytywistycznego nale filozoficzne prby S. Lema, powieciopisarza, eseisty, autora znakomitych science-fictions", ktry w Summa technologiae da scjentystyczn (w duej mierze inspirowan cybernetyk) teori wiata i tak
206

Gwnie: Studia Mediewistyczne", Archiwum Historii Filozofii i Myli Spoecznej", Humanitas", Studia Semiotyczne", Studia Metodologiczne", Zagadnienia Naukoznawstwa", Poznaskie Studia z Filozofii Nauki", Prakseologia". Aktualnie wychodz te: Kwartalnik Filozoficzny" (Krakw), Logos i Ethos" (Krakw), Principia" (Krakw), Edukacja Filozoficzna" (Warszawa), Idea" (Biaystok), Filozofia Nauki" (Warszawa) i inne. 207 Na przykad Znak", Wi", Czowiek i wiatopogld", ycie i Myl", Teksty", r P zegld Powszechny", dawniej Ateneum Kapaskie" i inne. 277

eschatologi (futurologie). Strukturalizm, oddziaujcy na teoretykw kultury i sztuki, wrd filozofw jest raczej przedmiotem krytycznej analizy. Ostatnio w Krakowie - obok dawnych orientacji - rozwijaj si dwie nowe: pierwsza, realizujca koncepcj filozofowania w kontekcie nauki", z merytorycznym nawizywaniem do procesualizmu, z akcentami platoskimi (ks. M. Heller, abp J. yciski), oraz druga, rozwijajca filozofi dialogu (ks. J. Tischner, J. Bukowski poniekd A. Jarnuszkiewicz SJ, take A. Wgrzecki). W zakresie historii filozofii rozwina si przede wszystkim znakomicie mediewistyka (w czym zaznacza si ewidentnie waki udzia S. Swieawskiego i absolwentw Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego). Histori filozofii staroytnej zajmowa si A. Krokiewicz. Filozofem osobnym" by H. Elzenberg ( 1967) gwnie aksjolog. Podkreli naley m.in. i przede wszystkim doniosy dorobek R. Ingardena w zakresie ontologii, teorii poznania, estetyki, tomistw w zakresie teorii bytu i jej metateorii, przedstawicieli rnych kierunkw w zakresie metaetyki, logiki jzyka i logiki nauki, Tatarkiewicza w zakresie historii estetyki oraz propozycje w zakresie semiologii sztuki, a take prby niektrych marksistw rozwinicia i pogbienia materializmu dialektycznego i historycznego. Wysoki poziom samowiadomoci metodologicznej, dua precyzja wielu prac polskich uczonych zwizane s z nadal rozwijan twrczo logik formaln oraz logiczn teori jzyka i logiczn teori nauki. Po wojnie w Polsce uksztatoway si dwa aktywne orodki bada formalno-logicznych: warszawski i wrocawski, obok ktrych wymieni naley toruski, krakowski i poznaski208. Spord czoowych logikw wspomnie trzeba nastpujcych: A. Mostowski ( 1975), J. Supecki ( 1987), S. Jakowski (1965), L. Borkowski (f 1993), A. Grzegorczyk, R. Suszko ( 1979), J. o, H. Rasiowa, R. Sikorski, W. A. Pogorzelski, S. J. Surma, B. Iwanu. Stosowaniem aparatury formalnej do rnych dziedzin bada zajmuj si (m.in.) K. Szaniawski ( 1990), T. Kubiski ( 1991) ^autor oryginalnego Wstpu do logicznej teorii pyta), M. Przecki, R. Wjcicki, J. Giedymin (f 1993), L. Gumaski, T. Batog, L. Koj, W. Marciszewski, E. Nieznaski, J. Woleski, J. Perzanowski, J. Paniczek. Rozwija si ruch se-miotyczny (znaczna tu zasuga J. Pelca). Logik deontyczn zajmuj si (m.in.) J. Kalinowski ( 2001) i Z. Ziemba. Odnotowa naley nadal bardzo wysoki poziom epistemologii i metodologii nauk. Poznask szko metodologiczn zainspirowali niegdy (gwnie) K. Ajdukiewicz i J. Giedymin, take A. Malewski. Aktualnie nale do niej J. Kmita (ktry ostatnio zbliy si do postmodernizmu), J. Topolski ( 1998), L. Nowak, J. Such i wielu innych, ktrzy rozmaite

Na KUL pracowano twrczo gwnie w zakresie historii logiki, logiki praktycznej, metodologii szczegowej (zwaszcza filozofii), a po objciu Katedry Logiki przez L. Borkowskiego (1975) take w zakresie logik nieklasycznych. 278

208

prby rozwinicia metodologii oglnej i szczegowej prezentowali jako rekonstrukcj myli Marksa, jako wspczesn posta i zastosowanie materializmu historycznego, jako realizacj epistemologii historycznej". Problematyk logiczn zwizan z marksizmem i dialektyk zajmowali si te M. Kokoszyska-Lutmanowa, R. Suszko, L. S. Rogowski. Nie sposb tu wymieni wielu autorw prac z zakresu metodologii nauk; trudno zatrzyma si nad rozmaitymi analizami i propozycjami w ramach niektrych wyspecjalizowanych dyscyplin filozoficznych i przyfilozoficznych, jak etyka, estetyka, filozofia prawa etc. Poniej krtko scharakteryzujemy stan fenomenologii, tomizmu i filozofii marksistowskiej. 42 03. FENOMENOLOGIA. - W okresie midzywojennym gwnym akademickim dyskutantem z orientacj minimalistyczn, analityczno-pozytywizujc by R. I n g a r d e n (1893-1970), poprzez fenomenologi nawizujcy do klasycznej koncepcji filozofii. Jeden z najwybitniejszych fenomenologw i jeden z najwybitniejszych filozofw polskich, nalea do realistycznego odamu szkoy Husserla. Pracowa twrczo w wielu dziedzinach, w estetyce stworzy epok. Dziki Ingardenowi fenomenologia w Polsce sprostaa zaostrzonym wymaganiom naukowoci, przybieraa klarown posta. Gwne dziea Ingardena: O dziele literackim, Spr o istnienie wiata, U podstaw teorii poznania, liczne rozprawy z zakresu estetyki. Przed wojn profesor we Lwowie, po wojnie w Krakowie, gdzie skupio si wok niego grono uczniw. W krgu wpyww fenomenologii pozostaj: D. Gierulanka (f 1995; teoria poznania, podstawy matematyki i psychologii), A. Ptawski (teoria poznania), ks. J. Tischner (teoria wiadomoci i ja"), M. Goaszewska (estetyka), take J. Gaecki (t 1974), J. Leszczyski (f 1990), W. Strewski (nawizujcy rwnie do tradycji pery-patetyckiej; metafizyka i estetyka), J. Szewczyk (j 1975), czcy oryginalnie fenomenologi z marksizmem (i filozofi pracy S. Brzozowskiego) i inni209. Zakres spraw poruszanych w dzieach Ingardena w sposb szczegowy i odkrywczy jest bardzo rozlegy. Znajdujemy w nich problematyk filozoficzn i metafilozoficzn: koncepcja filozofii, warunki uprawiania teorii poznania, oglna teoria przedmiotu (bytu), w tym typologia sposobw istnienia, teoria materii i formy, teoria istoty, relacji, tosamoci itd., teoria poszczeglnych postaci bytu, np. teoria idei, teoria bytu czysto intencjonalnego, teoria dzie
209

Zob. A. B. S t p i e , Fenomenologia w Polsce, SPhCh 2 (1966) 1, 29-49; Fenomenologia Romana Ingardena (wydanie specjalne Studiw Filozoficznych"), Warszawa 1972; W krgu filozofii Romana Ingardena, Warszawa-Krakw 1995; Roman Ingarden a filozofia naszego wieku, Krakw 1995 (tam artyku: A. B. S t p i e , Byt - czowiek - wiadomo. Lubelskie badania fenomenologiczne); Spr o Ingardena, Lublin 1994. 279

sztuki i percepcji estetycznej (przeycia estetycznego), teoria wiadomoci, jzyka, czasu, zwizku przyczynowego, organizmu, wiata, analiza sporu o jego istnienie midzy idealizmem a realizmem, krytyczna analiza husserlowskiego idealizmu, klasyczna krytyka neopozytywizmu, teoria pyta. Do gwnych osigni Ingardena nale: 1. Sformuowanie warunkw uprawiania maksymalistycznie pojtej (autonomicznej) teorii poznania. Zwrcenie uwagi na rol intuicji przeywania" (Durchle-ben", w przeciwiestwie do Erleben" i refleksji). 2. Odrnienie sposobu istnienia" (modus existentiae) i momentu bytowego" (momentum existentiale), co umoliwio postp w analizach egzystencjalnych i pozwolio ustali kryteria typologii bytw. 3. Nowa teoria idei jako struktury dwustronnej (w ktrej zawartoci wystpuj stae" i zmienne"); teoria ta uchyla dotychczasowe argumenty za sprzecznoci przedmiotw oglnych". 4. Pogbiona analiza sporu o istnienie wiata oraz stanowiska Husserla w tej sprawie. 5. Ugruntowanie filozoficzne estetyki przez analizy struktury i sposobu istnienia poszczeglnych rodzajw dzie sztuki oraz analizy percepcji tych dzie (teoria przeycia estetycznego). 6. Przeprowadzenie dyskusji z orientacjami pozytywistycznymi na temat koncepcji poznania i jzyka. Szereg analiz z zakresu teorii jzyka. Klasyczna krytyka neopozytywizmu Koa Wiedeskiego" (1934). 7. Sformuowanie - na szeroko rozbudowanym tle analiz ontologicznych i niezalenie (wczeniej?) od cybernetyki - teorii przedmiotu wzgldnie izolowanego i zastosowanie jej do zagadnie teorii organizmu, teorii wiata oraz wolnoci dziaania ludzkiego. Po mierci Ingardena prawie wszyscy jego uczniowie prbuj dyskusyjnie, krytycznie ustosunkowa si do dorobku mistrza, rozwijaj lub przeksztacaj niektre wtki jego myli. W rnych kierunkach id propozycje A. Ptawskiego210, ks. J. Tischnera ( 2000)211, W. Strewskiego212. Tischner w swych
Min.: wiat, spostrzeenie, wiadomo, Warszawa 1973; Zagadnienie punktu wyjcia w filozofii a realizm, RF 25 (1977) 1, 47-59; Realizm fenomenologii. Husserl - Ingarden - Stein - Wojtya, Toru 2001. 211 M.in.: Teoria poznania w wizach antologii, Analecta Cracoviensia" 3 (1971) 33-49; Ingarden-Husserl: spr o istnienie wiata, w: Fenomenologia Romana Ingardena, s. 127-143; Aksjologiczne podstawy dowiadczenia ja" jako caoci cielesno-przestrzennej, w: Logos i ethos, Krakw 1971, s. 33-79; Przestrze obcowania z Drugim, Analecta Cracoviensia" 9 (1977) 67-84; Fenomenologia spotkania, tame 10 (1978) 73-97; Bezdroa spotka, tame 12 (1980) 137-169; Spotkanie na horyzoncie za, tame 13 (1981) 85-100; Mylenie wedug wartoci, Krakw 1988 ; Filozofia dramatu. Wprowadzanie, Pary 1990; Zarys filozofii czowieka dla duszpasterzy i artys tw, Krakw 1991. 280
210

artykuach filozoficznych zajmowa si gwnie fenomenologi wiadomoci i ja", problematyk wan zarwno dla teorii poznania, jak i dla teorii czowieka, oraz przeprowadza dyskusj z ingardenowsk krytyk Husserla, nawizujc do transcendentalizmu tego ostatniego. Natomiast w swych esejach z zakresu szeroko pojtej antropologii filozoficznej (drukowanych najczciej na amach Znaku") reprezentowa fenomenologi egzystencjalizujc, przywoujc czsto Heideggera, Marcela, Ricoeura, nastpnie Levinasa i mylicieli im podobnych. By czoowym przedstawicielem w Polsce filozofii dialogu, ktra przybraa posta filozofii dramatu". Podejmowa te polemik z tomizmem213 i z marksizmem214. Aktualnie fenomenologia w Polsce oddziauje wyranie i rozlegle w zakresie estetyki (gwnie dziki Ingardenowi), sabiej i w sposb bardziej ograniczony na terenie aksjologii, teorii czowieka, teorii poznania i oglnej teorii bytu. 42 04. TOMIZM. - Przed II wojn wiatow tomizm w Polsce215 - mimo kilku aktywnych przedstawicieli - mia na og charakter eklektyczny i wtrny w stosunku do zagranicznego. Zreszt by uprawiany prawie wycznie przez duchownych i dla duchownych. Po autorach podrcznikw ks. F. Gabrylu ( 1914) i ks. K. Waisie (1934) - poprzedzonych midzy innymi przez jezui-

Ontologia, metafizyka, dialektyka, w: Fenomenologia Romana Ingardena, s. 207-228. Strewski jest poza tym autorem (m.in) interesujcych prac na temat negacji i niebytu (zob. przyp. 111) oraz prac z zakresu aksjologu, zwaszcza estetyki. Po okresie czenia postawy tomistycznej (w duchu tomizmu egzystencjalnego) z fenomenologi w typie Ingardena, wszed w faz fenomenologii dialektycznej", wic dialektyk heglowskiej proweniencji z elementami platonizmu. Z ostatnich prac W. Strewskiego: Byt i nic s tym samym". Prby interpretacji, w: Zawierzy czowiekowi. Ks. J. Tischnerowi na szedziesite urodziny, Krakw 1991, s. 167-184; Dowiadczenie bytu - dowiadczenie istnienia, KwF 24 (1996) 1, 19-30; Aksjologiczna struktura czowieka, KwF 26 (1998) 4, 21-46. 213 Polemiki Tischnera i z Tischnerem publikowane byy gwnie na amach Znaku" i Tygodnika Powszechnego". Zob. Znak" 29 (1977) 477 n. Zob. te: V. P o s s e n t i, Jzef Tischner kontestator tomizmu, ZN KUL 27 (1984) 3, 69-77. 214 Marksizm a teoria osobowoci, Znak" 28 (1976) 651-668; Polski ksztat dialogu, Pary 1981. 215 Oprcz pozycji podanych w przypisach 175 i 203 zob.; A. B. S t p i e , O stanie filozofii tomistycznej w Polsce, w: W nurcie zagadnie posoborowych, t. II, Warszawa 1968, s. 97126; t e n e , Filozofia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (1918 -1968), Znak" 20 (1968) 1195-1213 (uzupenienia: s. 1619); t e n e , Filozofia chrzecijaska po Soborze (Informacje), w: Posoborowe publikacje teologiczne w Polsce, Warszawa 1969, s. 7-16; M. G o g a c z, Z dziejw historii filozofii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (1918-1966), RF 16 (1968) 1, 177190; t e n e , Filozofia chrzecijaska w Polsce Odrodzonej (1918-1968), SPhCh 5 (1969) 2, 4977; t e n e, Tomizm w polskich rodowiskach uniwersyteckich XX wieku, w: Studia z dziejw myli witego Tomasza z Akwinu, Lublin 1978, s. 335-350; Dwudziestolecie Wydziau Filozoficznego KUL, RF 20 (1972) 1, 145-162; E. W o 1 i c k a, Studium filozofii teoretycznej na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w latach 1968-1972, RF 21 (1973) 1, 94-106; W krgu filozofii 281

212

tw Morawskiego i Nuckowskiego - nastpili: wybitny mediewista i pionier tomistycznej filozofii dziejw ks. K. Michalski (1947) oraz (m.in.) ks. ks. S. Kobyecki ( 1939), S. L. Skibiniewski ( 1942), P. Chojnacki ( 1969), M. Klepacz ( 1967), J. Stpa ( 1959), K. Kowalski 1972); trzej ostatni po II wojnie wiatowej zostali biskupami. Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (zaoonym w 1918 r.) filozofi zajmowali si - midzy innymi - ks. I. Radziszewski ( 1922, pierwszy rektor KUL), B. Rutkiewicz (1933), J. Woroniecki OP ( 1949, rektor KUL, oddziaa m.in. na uformowanie polskiej terminologii etycznej), ks. J. Pastuszka ( 1989, zajmujcy si gwnie psychologi). Wrd wymienionych przewaaa orientacja lowaska. Tomizm (esencjalizujcy) z augustynizmem czy Pastuszka. Orientacj augustysk wyranie prezentowa ks. F. Sawicki ( 1952). Na III Polskim Zjedzie Filozoficznym (1936) w Krakowie J. F. Drewnowski ( 1978), ks. J. Salamucha ( 1944) i I. M. Bocheski OP ( 1995) - przy poparciu J. ukasiewicza i pod protektoratem Michalskiego - rzucili haso odnowienia i unaukowienia filozofii i teologii tomistycznej za pomoc wspczesnych narzdzi logicznych216. Ta inicjatywa, poparta konkretnymi prbami, bya nowoci nie tylko w Polsce. Zamierzenia tej grupy (zwanej niekiedy Koem Krakowskim") czciowo podjto po II wojnie wiatowej na KUL. Tomistyczn filozofi prawa zajmowa si m.in. Cz. Martyniak ( 1939). Po 1945 r. zaznacza si w Polsce stopniowy, lecz wyrany rozwj filozofii tomistycznej. Gwnym jej orodkiem staje si Wydzia Filozoficzny KUL, ktremu towarzyszy (od 1954 r.) Wydzia Filozoficzny ATK. W zakresie zainteresowa polskich tomistw znalazy si wszystkie tradycyjne dziedziny filozoficzne, a take dziedziny pokrewne. Tomizm wystpi w trzech odmianach: tradycyjnej (gwny przedstawiciel: ks. S. Adamczyk, 1971), lowaskiej (przede wszystkim: ks. K. Ksak, f 1982) oraz egzystencjalnej (inicjatorzy: M. A. Krpiec OP i S. Swieawski). Wrd filozofw dziaajcych na KUL dominuje ta ostatnia, poprzez uczniw Krpca i Swieawskiego wpywa te na inne rodowiska tomistyczne. Niektrzy zwolennicy tej orientacji nawizuj dyskusyjnie lub wsppracujco - do filozofii analitycznej i fenomenologii.

Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, ycie i Myl" 1978, 11, 21-72; A. B. S t p i e , Rola ks. prof. S. Kamiskiego w rozwoju rodowiska filozoficznego KUL, w: Zadania filozofii we wspczesnej kulturze, pod red. Z. J. Zdybickiej, Lublin 1992, s. 81-89. Spord pozycji pozatomistycznychzob.: Cz. G o m b i k, Metafizyka kultury. Grabmann-Maritain-neoscholastykapolska, Warszawa 1982; H. P i 1 u , Czowiek i osobowo w neotomizmie polskim, Wrocaw 1980. 216 Zob. Myl katolicka wobec logiki wspczesnej, Pozna 1937 (Studia Gnesnensia", t. XV). Bocheski do Koa Krakowskiego" zalicza te logika B. Sobociskiego. 282

Czoowym metafizykiem, zajmujcym si te filozofi czowieka, jest M. A. Krpiec OP (b. dugoletni rektor KUL), autor szeregu powanych propozycji na temat struktury transcendentaliw, analogii i jej roli w metafizyce, sposobu poznawania istnienia, bytu intencjonalnego. Niektre z nich stay si przedmiotem dyskusji zarwno w szkole lubelskiej (A. B. Stpie, S. Majdaski), jak i poza ni. To gwnie dziki Krpcowi powsta ruch, w ktrego nastpstwie tomizm w Polsce co do treci dorwna awangardzie tomizmu zagranicznego (a niekiedy j oryginalnie przekroczy). Wsplna praca Krpca i S. Kamiskiego (metodologa nauki, zajmujcego si te histori logiki) Z teorii i metodologii metafizyki (1962), mimo swego czsto sondaowego i dyskusyjnego charakteru, jest dzieem znaczcym nie tylko na tle literatury polskiej217. Dziki dziaalnoci dydaktycznej i kulturze naukowej z jednej strony S. Swieawskiego (historyka filozofii, ktry przez pewien czas zajmowa si te metafizyk i estetyk i ktry przeszczepi metody seminaryjne Twardowskiego), z drugiej strony S. Kamiskiego - lubelsk szko filozoficzn znamionuje zarwno rozlega i rdowa erudycja historyczna, jak i ywa obecno wspczynnika logicznometodologicznego i dbao o wiadomo metodologiczn wasnych poczyna. Spord osb prowadzcych badania w zakresie metodologii nauk filozoficznych wymieni trzeba przede wszystkim ks. J. Iwanickiego ( 1995; rektor KUL, a nastpnie ATK). Wszechstronnie zainteresowany ks. K. Ksak zajmowa si gwnie filozofi przyrody i filozofi Boga. Odnotowa naley jego dyskusje ze szko lubelsk. rodowisko filozoficzne KUL wsptworzyli (m.in.): ks. kardyna K. Wojtya (obecnie Papie Jan Pawe II, w etyce czy wpywy tomizmu egzystencjalnego z pewn postaci fenomenologii), F. W. Bednarski OP (poprzednik K. Wojtyy na Katedrze Etyki, przez wiele lat przebywa w Rzymie), J. Kalinowski (prawnik, filozof i logik, od 1957 dziaa we Francji). Aktualnie obok Krpca i Kamiskiego ( 1986) - na KUL w zakresie filozofii dziaaj midzy innymi: s. Z. J. Zdybicka (filozofia Boga i religii), ks. T. Stycze (etyka), A. Rodziski (podstawy etyki i filozofii kultury), J. Gakowski (gwnie etyka), ks. J. Herbut (metodologia filozofii), ks. S. Mazierski (t 1993, filozofia przyrody), ks. A. Szostek (etyka; rektor KUL), ks. Z. Hajduk (filozofia przyrody, metodologia nauk przyrodniczych), S. Kiczuk (logika i jej zastosowania), ks. S. Kowalczyk (gwnie filozofia Boga i filozofia czowieka). Poza Katolickim Uniwersytetem Lubelskim aktualnie tomizm (w rnych postaciach) reprezentuj (m.in.): M. Gogacz (historia filozofii i metafizyka czowieka; swoj odmian tomizmu egzystencjalnego nazywa tomizmem konsek-

Zob. rec. w RF 14 (1966) 1, 154-158. Blisz charakterystyk stanowisk i dorobku naukowego Krpca, Kamiskiego i innych tomistw znajdzie Czytelnik w artykuach O stanie filozofii tomistycznej w Polsce oraz Filozofia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (zob. przypis 215). 283

217

wentnym"), bp B. Bejze (metafizyka w duchu tomizmu egzystencjalnego), ks. E. Morawiec (podstawy metafizyki), T. lipko SJ (etyka), abp M. Jaworski (gwnie filozofia religii; czy tomizm z innymi orientacjami), bp B. Dembowski (historia filozofii wspczesnej, take metafizyka) - wszyscy oni dziaaj na ATK lub byli z t uczelni zwizani. Na ATK (obecnie Uniwersytet Kardynaa Stefana Wyszyskiego) dziaali lub dziaaj rwnie ks. Sz. W. laga ( 1995), ks. M. Lubaski i E. Nieznaski (zajmujcy si gwnie prbami formalizacji dowodw istnienia Boga) oraz fenomenolog A. Ptawski (pokrewny tomizmowi swoj postaw realistyczn). S. Swieawski dziaa jako popularyzator i obroca tomizmu (np. wsplnie z J. Kalinowskim napisana ksika: La philosophie a l'heure du Concile, Paris 1965), jako historyk filozofii i teoretyk historii filozofii. Jest twrc licznej i znanej szkoy mediewistw. Nale tu: ks. M. Kurdziaek, M. Gogacz, W. Seko, Z. Wodek, ks. L. Kuc, M. Markowski, J. B. Korolec, ks. S. Wielgus (byy rektor KUL, obecnie bp pocki), o. I. E. Zieliski, K. Wjcik, take J. Rebeta. Uczniem Swieawskiego (i Gogacza) jest J. Czerkawski, zajmujcy si histori filozofii w Polsce XVI-XVII w. Histori filozofii indyjskiej (i chiskiej) uprawia kontynuujc polskie tradycje indianistyczne (S. Schayer, K. Regamey) - ks. F. Tokarz ( 1972). W tych krgach nie zdobya wikszego uznania mieszajca rne porzdki myl P. Teilharda de Chardin. Wybitnym jej znawc by K. Ksak, nawizywali do niej ks. T. Wojciechowski ( 2000; filozofia przyrody, psychologia filozoficzna) i ks. Cz. Bartnik (teologia i filozofia dziejw). Z marksistowskiego punktu widzenia pogldami P. Teilharda de Chardin zajmowa si gwnie T. Puaski218. Abp J. yciski i ks. M. Heller formuuj koncepcj tzw. filozofii w nauce, wedug ktrej filozofi naley uprawia w powizaniu z naukami szczegowymi jako ich dopenienie i funkcj; nawizujc do tej perspektywy akcentuj w obrazie wiata aspekty matematyczne i procesualne. 42 05. MATERIALIZM DIALEKTYCZNY. - Po II wojnie wiatowej nastpi w Polsce rozwj filozofii marksistowskiej. By to rozwj o zmiennym tempie, nie bez meandrw. Filozofia ta, zgodnie ze swoj tradycj i dominujcym charakterem narzdzia ideologicznego, tworzya si gwnie w polemikach,
218

Spord innych osb zajmujcych si tematyk filozoficzn lub przyfilozoficzn (niekoniecznie tomistw!), zwizanych z katolickimi orodkami nauczania, wymienimy tu ks. L. Regnera (interesuje si histori logiki i kosmologi, w teorii poznania przejawia orientacj kantowsk), ks. T. Rutowskiego, ks. P. liw, ks. F. Znanieckiego, ks. I. Deca, ks. A. Siemianowskiego, ks. R. Kijowskiego. Naley wspomnie o aktywnym rodowisku jezuickim w Krakowie. Teologiem, ktry zajmowa si teodyce i teori osoby, by ks. W. Granat (byy rektor KUL). 284

w pierwszym okresie przede wszystkim z pogldami przedstawicieli szkoy jwowsko-warszawskiej. Po r. 1956 zaznaczyy si w marksizmie polskim dwie orientacje: scjentystyczna (zwana te engelsowsk), do ktrej zaliczy mona W. Krajewskiego i Z. Cackowskiego, oraz antropologiczna, w ktrej przodowali L. Koakowski, B. Baczko, take K. Pomian. Porodku umieci by naleao stanowisko H. Eilstein (Przyczynki do koncepcji materii jako bytu fizycznego, 1961). Czoow pozycj w filozofii marksistowskiej w Polsce zajmowa A. Schaff, ktry przed r. 1956 wyda (m.in) kilka wersji Wstpu do teorii marksizmu oraz Z zagadnie marksistowskiej teorii prawdy, a po tym roku przyczyni si znacznie do rozszerzenia problematyki polskiego marksizmu w zakresie filozofii czowieka i filozofii jzyka. Koakowski z pozycji marksizmu dogmatycznego przeszed do interpretacji zblionej do Gramsciego i przekraczajcej marksizm w kierunku egzystencjalizmu (Kultura i fetysze, 1967). Nigdy nie mia zrozumienia dla scholastycznego, intelektualistycznego nurtu myli chrzecijaskiej, natomiast z zamiowaniem zajmowa si heterodoksaln, irracjona-listyczn mistyk i pseudomistyk chrzecijask (wiadomo religijna i wi kocielna, 1965). Dzi jest uwaany za klasycznego krytyka marksizmu (Gwne nurty marksizmu, t. I-III, Pary 1978). Aktualne stanowisko Koakowskiego jest wypadkow pomarksistowskiego historyzmu i socjologizmu oraz pozytywistycznej wersji racjonalizmu; jest to agnostycyzm, ktry przyznaje religii rol instrumentaln, rol czynnika sensotwrczego w yciu, w rozwoju kultury. Jego Horror metaphysicus (Warszawa 1990) w gruncie rzeczy dotyczy jedynie neopatoskiej linii rozwaa w filozofii europejskiej. Od 1968 r. w Polsce zatary si rnice midzy orientacj scjentystyczna a antropologiczn (przy przewadze tej pierwszej). Nadal, rnorako traktowana, wielokierunkowo rozwijana, podejmowana jest problematyka antropologiczna. W latach szedziesitych i siedemdziesitych zwracaj uwag prby ucilenia dialektyki oraz rozwinicia i pogbienia ontologii marksistowskiej. Spord licznego grona filozofw marksistowskich wymiemy tu - obok wyej wspomnianych - M. Fritzhanda ( 1992), T. M. Jaroszewskiego ( 1988), J. adosza, J. Kuczyskiego, S. Kozyr-Kowalskiego, J. Legowicza ( 1992), H. Jankowskiego, Z. Kuderowicza, W. Mejbauma, J. Kurowickiego, M. Hempoliskiego, L. Nowaka, R. Panasiuka, W. Sztumskiego, S. Raink, J. Lipca219. B. Sucho219

Zob. wyej, przypis 187. Odnotowa trzeba trzy marksistowskie serie wydawnicze (w tym pierwsza zawiera te prace nie tyle marksistowskie, co marksologiczne): 1) Biblioteka studiw nad marksizmem" (od 1961 r., dwadziecia kilka tomw), 2) seria prac zbiorowych pod red. J- Lipca: Nauka i wiatopogld (1974), wiadomo i rozwj (1980), Czowiek i wiat wartoci (1982), Filozofia wieku dwudziestego (1983), 3) seria lubelska Czowiek i wiat czowieka", z ktrej wymiemy Homo agens. Studia nad aktywnoci i podmiotowoci czowieka, pod. red. Z. Czarneckiego i B. Dziemidoka, 1981; Poznanie, umys, kultura, pod red. Z. Cackowskiego, 285

dolski ( 1992), gwnie teoretyk wychowania i kultury, po epizodzie egzystencjalizmu chrzecijaskiego wczy si aktywnie w nurt marksizmu. Filozofia marksistowska w Polsce, cile powizana ze swym zapleczem polityczno-administracyjnym i speniajca funkcje ideologiczne, po wydarzeniach w r. 1989 i w roku nastpnym musi si na nowo odnale. Zobaczymy, czy przybierze now posta (lub postacie), czy te przestanie by jednym z gwnych kierunkw w powojennej Polsce. Mona by tu jeszcze wspomnie o metodologach nauk szczegowych, usytuowanych midzy marksizmem a rnymi odmianami pozytywizmu, o psychologach, stojcych na pograniczu materializmu dialektycznego i pewnych postaci behawioryzmu, o historykach filozofii220.

1982. Zob. te SF 1983, 3 (numer zatytuowany W stulecie mierci Karola Marksa). 220 Spord historykw filozofii aktualnie dziaajcych w Polsce, zajmujcych si rnymi okresami i reprezentujcych rozmaite orientacje, wymiemy - obok ju wspomnianych - J. Legowicza, Z. Kuksewicza, J. Domaskiego, K. Leniaka, D. Dembisk-Siury, R. Palacza, Z. Ogonowskiego, J. Garewicza, A. Walickiego, A. Sikor, Z. Kuderowicza, B. Skarg. L. Szczuckiego, J. Oarowskiego, J. Gajd-Krynick, S. Borzyma.

Dodatek

STANISAW KAMISKI

ELEMENTY LOGIKI FORMALNEJ


0. WSTP

Logika formalna stanowi dziedzin logiki oglnej, ktra jest zespoem dyscyplin o formalnej stronie jzyka i poznania. L o g i k a f o r m a l n a zwana jest niekiedy symboliczn (posuguje si symbolami), algebraiczn (uywa metod algebry), matematyczn (stworzona gwnie dla ugruntowania podstaw matematyki i jest rwnie formalna jak matematyka) lub krtko - logistyk (termin uywany na pocztku XX w. dla podkrelenia jej rachunkowo-teoretycznego charakteru). Mawiano te, i jest teori dedukcji, gdy podaje zasady dedukcyjnych rozumowa. Dotyczy za formalnych zwizkw midzy mylami (a waciwie ich jzykowymi sformuowaniami), czyli takich, ktre zale wycznie od struktury (budowy) tych myli i ich wartoci logicznej (prawdy albo faszu; czasem innych jeszcze wartoci), a nie od ich treci. Logika formalna to zbudowane metod dedukcyjn systemy, zawierajce p r a w a lub r e-g u y tych zwizkw1. Systemy te mog by interpretowane jako formalne teorie stanw rzeczy lub przedmiotw albo jako formalne teorie wnioskowa. Dlatego mimo swego ogromnie abstrakcyjnego charakteru logika formalna moe mie cakiem praktyczny cel - usprawni czowieka do konsekwentnego, precyzyjnego i krytycznego mylenia lub krcej - poprawnego wnioskowania niezawodnego, a wic takiego, ktre od prawdziwych przesanek prowadzi zawsze do prawdziwych wnioskw.

Prawo to teoretyczne zdanie oglne, stwierdzajce, czy lub jak co jest, natomiast regua jest przepisem, ktry okrela, jak dziaa (tu - jak wnioskowa). 287

Aby wyrni w logice formalnej poszczeglne dziay, naley zwrci uwag na typy wyrae2. Logik bowiem nie zajmuje si wprost mylami, lecz ich jzykowymi odpowiednikami. Te za buduje si za pomoc symboli staych i zmiennych. Pierwsze zastpuj konkretne wyraenia, a symbole zmienne reprezentuj dowolne wyraenia okrelonej kategorii; za zmienn mona podstawi jej warto, czyli dowolne wyraenie okrelonej kategorii3. Wyrnia si co najmniej dwie podstawowe kategorie skadniowe (syntaktyczne) wyrae: zdania i nazwy oraz wiele kategorii funktorw. Definicja (przez abstrakcj) kategorii skadniowej jest nastpujca: dwa wyraenia nale do tej samej kategorii skadniowej wtedy i tylko wtedy, gdy po zastpieniu jednego przez drugie w jakim wyraeniu sensownym pozostanie ono nadal wyraeniem sensownym, czyli wyraeniem poprawnie pod wzgldem skadni zbudowanym. Z d a n i e w logice jest to wyraenie, ktremu przysuguje okrelona warto logiczna, a wic w terminologii gramatycznej przewanie tylko zdanie oznajmujce (orzekajce) jako wypowied kompletna. Ze wzgldu na struktur moe by proste, jeli adna jego cz nie jest odrbnym zdaniem, albo zoone, gdy mona w nim wyrni cz waciw, bdc osobnym zdaniem. Zoone zdania z reguy skadaj si ze zda prostych i spjnikw midzyzdanio-wych lub przyzdaniowych. Za n a z w natomiast uwaamy takie wyraenie, ktre nadaje si na podmiot lub na orzecznik orzeczenia imiennego w zdaniu prostym. Ze wzgldu na liczb wyrazw wchodzcych w skad nazwy rozrniamy n a z w y p r o s t e , skadajce si z jednego tylko wyrazu, oraz n a z w y z o o - n e, ktre s wielowyrazowe. Z uwagi na to, do czego nazwy si odnosz, odrnia si nazwy konkretne (znaki osb lub rzeczy) od nazw abstrakcyjnych (znaki cech, stanw, stosunkw abstrakcyjnych). Najwaniejszego rozrnienia nazw dokonuje si jednak ze wzgldu na ich oznaczanie4. Bd to nazwy j e d n o s t k o w e (niekiedy zwie si je indywidualnymi), gdy oznaczaj co jednego, jak np. Wisa, obecna stolica Polski, ten oto st, oraz nazwy o g In e (niekiedy zwane generalnymi), gdy oznaczaj wiele (zbir) przedmiotw (desygnatw), jak np. rzeka, student5.

Wyraenie to, najkrcej mwic, znak jzykowy i moe by proste (wyraz) albo zoone (wielowyrazowe). 3 Na przykad w algebraicznym napisie: a + b, symbolami zmiennymi s a i b, znak zas' dodawania jest symbolem staym. Mwi si, e zmienna przebiega zbir przedmiotw oznaczonych przez stae, ktre mona za ni podstawi. Zbir taki nazywa si zakresem zmiennej. 4 Nazwa co oznacza, czyli nazwa przez swj sens wskazuje na co. 5 Nazwy mog nadto by puste, jeli ich desygnaty nie istniej, jak np. kwadratowe koo, obecny krl Polski. Zbir desygnatw nazwy zowie si jej zakresem (denotacj), a zbir cech przysugujcych wsplnie desygnatom nazwy zowie si treci nazwy (konotacj). 288

F u n k t o r a m i (czasem - junktorami) nazywa si w logice wyraenia, ktre w poczeniu z pewnymi innymi wyraeniami, zwanymi ich argumentami, tworz bardziej zoone wyraenia. Funktory dziel si na kategorie skadniowe ze wzgldu na: 1 kategori skadniow wyraenia zoonego, ktre dany funktor tworzy wraz ze swymi argumentami - bd tu przede wszystkim funktory zdaniotwrcze (jak np. pi" w zdaniu: student pi) oraz funktory nazwotwrcze (jak np. a" w nazwie: duy a gupi); 2 liczb argumentw - mog tu by funktory jednoargumentowe, dwuargumentowe itd.; 3 kategori skadniow argumentw - mog tu by funktory od argumentu jednostkowonazwowego, oglnonazwowego, zdaniowego itp. Oto kilka przykadw kategorii skadniowych funktorw. W nazwie dociekliwy filozof" funktorem nazwotwrczym od jednego argumentu oglnonazwowego jest dociekliwy". W zdaniu Eulalia kocha porucznika", kocha" stanowi funktor zdaniotwrczy od dwu argumentw: jednostkowonazwowego i oglnonazwowego. W zdaniu nie pada" funktorem zdaniotwrczym od jednego argumentu zdaniowego jest nie". Wreszcie w zdaniu Pafnucy dobrze przygotowa si do egzaminu albo jest wyjtkowo zdolny", albo" jest funktorem zdaniotwrczym od dwch argumentw zdaniowych6. Uycie poprawne zmiennych wymaga niekiedy posuenia si operatorem, czyli znakiem, ktry wie zmienne, wyznaczajc im dokadny zakres stosowalnoci. Najczciej jako operatorw uywa si kwantyfikatorw, abstraktora lub deskryptora. Kwantyfikatorem oglnym (duym) jest zwrot dla kadego" w zdaniu: dla kadego x, x jest biay". Kwantyfikatorem szczegowym (maym, egzystencjalnym) jest zwrot dla pewnego" lub istnieje takie ..., e" w zdaniach: dla pewnego x, x jest lwem" oraz istnieje takie x, e x idzie". Nietrudno zauway, e wyraenia zawierajce kwantyfikatory skadaj si z trzech kolejnych czci: 1 kwantyfikatora; 2 zmiennej przy kwantyfikatorze; 3 wyraenia zdaniowego, zwanego zasigiem kwantyfikatora (bo kada zmienna rwnoksztatna ze zmienn przy kwantyfikatorze jest tu zwizana przez ten kwantyfikator). Poprawny syntaktycznie napis, ktry zawiera zmienn nie zwizan adnym kwantyfikatorem, czyli zmienn woln, zwie si f u n k c j w y r a e ni o w (schematem wyraenia, formu lub form). Jest ona f u n k c j

Funktory zdaniotwrcze od samych argumentw zdaniowych nazywa si prawdziwociowymi (zakresowymi, ekstensjonalnymi), jeli wi argumenty wycznie ze wzgldu na ich warto logiczn, a nie ich tre. Znaczy to, e warto logiczna zdania utworzonego z funktora zakresowego i jego argumentw jest wyznaczona jedynie przez wartoci logiczne tych argumentw, a nie ich tre. Oglnie mwi si, e funktor jest ekstensjonalny w jzyku J wtedy i tylko wtedy, gdy warto logiczna adnego zdania jzyka J zawierajcego ten funktor nie zmienia si po zastpieniu jego argumentw przez argumenty odpowiednio rwnozakresowe. 289

z d a n i o w , jeli po podstawieniu za wszystkie zmienne odpowiednich staych lub po zwizaniu wszystkich zmiennych jakim kwantyfikatorem przechodzi w zdanie7, albo f u n k c j n a z w o w , gdy po podstawieniu za wszystkie zmienne odpowiednich staych otrzymuje si nazw. Majc na uwadze ten peniejszy przegld rozmaitych odmian wyrae, powiemy, e do kategorii skadniowej zda zaliczamy obok zda funkcje zdaniowe i zmienne zdaniowe, a do kategorii skadniowej nazw obok nazw rwnie funkcje nazwowe i zmienne nazwowe8. W twierdzeniach kadej nauki odrnia si dwojakiego rodzaju stae: logiczne i pozalogiczne. Te drugie s nazwami przedmiotw badanych przez poszczeglne nauki z wyjtkiem logiki. Natomiast stae logiczne s wyraeniami specyficznymi tylko dla logiki formalnej; chocia mog wystpowa rwnie w innych naukach, nie stanowi tam jednak przedmiotu specjalnego zainteresowania. Bd to pewne funktory (jak np. spjnik przyzdaniowy nie" oraz spjniki midzyzdaniowe i", lub", albo", jeli ..., to ... ", a wreszcie spjnik midzynazwowy jest") tudzie kwantyfikatory (jak np. kady, pewien). Logika formalna jest charakterystyk staych logicznych. Kade p r a w o logie z-n e jest wyraeniem kategorii zdaniowej, zbudowanym wycznie ze staych logicznych i symboli zmiennych, ale tak, e jest prawdziwe dla wszystkich podstawie odpowiednich staych za zmienne. Nazywa si wtedy t a u t o l o gi l o g i c z n . Logika formalna w wszym sensie jest zatem zbiorem tautologii logicznych, usystematyzowanych wycznie za pomoc metody dedukcyjnej9. Odrnia si zwykle logik klasyczn, ktra dopuszcza jedynie dwie wartoci logiczne zda i funktory czysto zakresowe, oraz logiki nieklasyczne, ktre rezygnuj z dwuwartociowoci lub nie przestrzegaj cile zakresowoci funktorw. Logika klasyczna obejmuje teori zda, czyli system dedukcyjny tez, ktre dotycz prawdziwociowych zwizkw midzyzdaniowych, nie uwzgld-

Funkcj (form) zdaniow w zbiorze A nazywamy kade wyraenie zawierajce zmienn, ktre po podstawieniu w miejsce zmiennej dowolnego elementu zbioru A staje si zdaniem. Std zamiast forma zdaniowa" mona mwi warunek" lub wasno". Albowiem forma zdaniowa np. fx, gdzie x jest dowolnym elementem zbioru A, stanowi warunek, ktry winien by speniony przez wszystkie elementy zbioru A. atwo to wida, gdy fx odczytamy np.: x jest liczb pierwsz.

A. Church (1928) dostarczy podstawowego formalizmu (tzw. rachunku X) do definiowania funkcji za pomoc wyrae. S. C. Kleene (1936) okreli oglne funkcje rekurencyjne. 9 M e t o d a d e d u k c y j n a jest to usprawniajcy sposb aksjomatycznego lub zaoeniowego (tzw. dedukcja naturalna) budowania systemw dedukcyjnych, czyli takich zbiorw zda, z ktrych jedne s przyjte bez dowodu i nie na podstawie dowiadczenia, a wszystkie inne s na ich podstawie udowodnione (z nich wyprowadzone lub do nich sprowadzone), oraz sposb badania poprawnoci tych systemw i ich moliwych zastosowa. O wnioskowaniu mwi si, e jest dedukcyjnie poprawne, gdy odpowiednie zdanie warunkowe jest tautologi logiczn. 290

nijcych wewntrznej struktury zda prostych, oraz teori nazw, ktrej tezy charakteryzuj relacje midzyzdaniowe ze wzgldu na stosunki midzy nazwami wystpujcymi w tych zdaniach. Podstawowym dziaem teorii nazw jest teoria kwantyfikatorw, na ktrej opieraj si teoria klas i teoria relacji (wzbogacone niekiedy teori identycznoci i teori deskrypcji).

1. TEORIA ZDA Chodzi tu o takie prawa logiczne, ktre ustalaj warto logiczn zda zoonych jedynie na podstawie ich budowy oraz przyjtych wartoci logicznych przysugujcych zdaniom skadowym, a waciwie zmiennym zdaniowym, gdy abstrahuje si zupenie od treci zda elementarnych. Poniewa zbir tych praw ma czsto charakter formalnego systemu znakw, a jego budowanie przybiera posta oglnych operacji na symbolach, opisanych bez odwoywania si do ich sensu, przeto nazywa si on rachunkiem zda. Niekiedy wreszcie zamiast teoria zda" mwi si teoria dedukcji", bo podaje ona najoglniejsze prawa lub reguy zwizkw midzyzdaniowych, co jest podstaw dedukowania zda10. Logiczna teoria zda jest ukadem takich tautologii, ktre skadaj si ze zmiennych zdaniowych oraz funktorw prawdziwociowych. Jako zmiennych zdaniowych uywa si liter: p, q, r... Funktory za symbolizowane s specjalnymi znakami, co uatwia krtki zapis i formalne traktowanie tez rachunku zda. Funktorom tym bowiem nie odpowiadaj dokadnie zwroty jzyka potocznego. Podstawowym spjnikiem przyzdaniowym (prawdziwociowym funktorem jednoargumentowym) jest n e g a c j a , czyli zaprzeczenie symbolizowane zazwyczaj falist poziom kresk ~. Funktor ten zmienia logiczn warto tego zdania (zmiennej zdaniowej lub formuy), przed ktrym jest umieszczony. Znak negacji ma wic t wasno, e ze zdaniem prawdziwym tworzy zdanie faszywe, a z faszywym - zdanie prawdziwe. Funkcj zdaniow ~p czytamy: nie p; nie jest tak, e p (mniej poprawne, bo metajzykowe jest czytanie: nieprawda, e p). Przyjo si ca funkcj zdaniow, ktrej gwnym funktorem jest negacja, nazywa rwnie negacj. Najczciej uywanymi spjnikami midzyzdaniowymi (funktorami prawdziwociowymi dwuargumentowymi) s: 1 k o n i u n k c j a, czyli mnoenie
10

Teorie zda budowali ju stoicy (w postaci systemu regu). Niektre prawa rachunku zda formuowa wczeniej Arystoteles oraz pniej logicy redniowieczni (w tzw. Traktacie o konsekwencjach). Pocztek nowoytnej teorii zda daa interpretacja zdaniowa algebry logicznej (H. Mc Coli). Pierwszy nowoczesny aksjomatyczny rachunek zda stworzy (1879) G. Frege. Potem doskonalili i uoglniali ujcie rachunku zda Ch. Peirce, A. N. Whitehead i B. Russell, H. M. Sheffer, J. G. P. Nicod, E. Post, J. ukasiewicz i inni. 291

logiczne, symbolizowane znakiem A, ktry czyta si: i. Pozwala on utworzy zdanie zoone (zwane rwnie koniunkcj) tylko wtedy, gdy oba skadowe zdania s prawdziwe11; 2 a l t e r n a t y w a , czyli dodawanie logiczne symbolizowane znakiem: v, ktry czyta si: lub; bd ... bd ... Zdanie zoone za pomoc alternatywy (zwane rwnie alternatyw) jest tylko wtedy prawdziwe, jeli co najmniej jeden ze skadnikw posiada warto prawdy; 3 i m-p 1 i k a c j a, czyli wynikanie implikacyjne, symbolizowane znakiem , ktry czyta si: jeeli ... to ... Pierwsze ze zda tworzcych okres warunkowy (zdanie warunkowe, zwane rwnie implikacj) nazywa si poprzednikiem, a drugie nastpnikiem. Zdanie zoone za pomoc implikacji jest zawsze prawdziwe, gdy nie zachodzi sytuacja, e poprzednik byby prawd, a nastpnik faszem (nie jest tak, e p i nie q). Kada przeto implikacja o faszywym poprzedniku lub o prawdziwym nastpniku jest prawdziwa. Mona powiedzie, e przy zachodzeniu p q, p jest warunkiem wystarczajcym (dostatecznym) dla q, a q jest warunkiem niezbdnym (koniecznym) dla p; 4 e k w i w a l e n c j a , czyli rwnowano, symbolizowana trzema kreskami , co czyta si: ... wtedy i tylko wtedy, gdy ...; ... zawsze i tylko, gdy ...; jeeli i tylko jeeli ... to ... Za pomoc rwnowanoci tworzy si zdanie zoone (zwane rwnie rwnowanoci) tylko wtedy, gdy obie strony rwnowanoci maj t sam warto logiczn. Uywa si niekiedy jeszcze trzech spjnikw midzyzdaniowych. S to k o n t r a w a l e n c j a , czyli alternatywa rozczna (albo"), e k s k 1 u-z j a (wykluczenie), czyli d y s j u n k c j a S h e f f e r a (nie zarazem... i... ") i b i n e g a c j a, czyli rwnoczesne zaprzeczenie (ani ... ani ... "). Wolno tworzy zdania zoone za pomoc pierwszego z tych spjnikw, gdy czony posiadaj rn warto, za pomoc drugiego, jeli co najmniej jeden z czonw jest faszywy, a za pomoc trzeciego, gdy oba czony s faszywe. Spjnikw tych nie trzeba koniecznie wprowadza, bo pierwszy jest zaprzeczeniem rwnowanoci, drugi - zaprzeczeniem koniunkcji, a trzeci - zaprzeczeniem alternatywy12. Jeeli wspomniane funktory chce si konsekwentnie potraktowa jak junktory, czyli czniki, to mona przyj nastpujce nazwy dla poszczeglnych funkcji. I tak: koniunkcj = konjunkcja, alternatywa = adjunkcja, implikacja =
11

Odpowiednio forma zdaniowa: pAq, stanie si prawdziwa tylko wwczas, gdy za p i q podstawi si prawd. W pozostaych trzech przypadkach moliwych podstawie otrzyma si fasz. Naley tylko pamita, e prawdziwo zda prostych jest dana skdind (zaoona), a prawdzi wo zdania zoonego otrzymuje si analitycznie na mocy samego sensu funktora. 12 Dysjunkcja Sheffera i jednoczesne zaprzeczenie posiadaj jednak te waciwo, e kady z tych funktorw z osobna wystarczy do zdefiniowania wszystkich pozostaych funktorw prawdzi wociowych. Warto doda, e kontrawalencj nazywa si niekiedy dysjunkcja zwyk. 292

subjunkcja, rwnowano = ekwijunkcja, kontrawaleneja = kontrajunkcja, dysjunkcja Sheffera = dysjunkcja oraz binegacja = injunkcja. Naley przy tym pamita, e kontrajunkcja jest zaprzeczeniem rwnowanoci, dysjunkcja zaprzeczeniem konjunkcji, a injunkcja zaprzeczeniem alternatywy. Prawa logiki zda budujemy w ten sposb, e najpierw tworzy si na wzr zapisw algebraicznych formuy poprawnie zbudowane, czyli sensowne. Zmienne zdaniowe czy si tak, e negacja poprzedza argument (zmienn zdaniow lub formu sensown), a koniunkcja, alternatywa, implikacja i rwnowano wystpuj midzy argumentami (dwiema zmiennymi lub formuami sensownymi). Aby nie uywa wielu nawiasw, przyjmuje si, e najmocniej wie negacja, a nastpnie kolejno: koniunkcja, alternatywa, implikacja i rwnowano. Poprawnie zapisanymi formuami bd wic nastpujce schematy: p (q r), p p ~q, p (qp vr). Natomiast wadliwie zbudowane bd nastpujce schematy: p, p~p, p q r. Istnieje rwnie beznawiasowy sposb zapisywania formu. Funktor pisze si wtedy zawsze przed argumentami, ktre wie. Zazwyczaj beznawiasowy sposb budowania formu czy si z symbolik ukasiewicza, ktra uatwia zapis schematu, bo posuguje si wycznie literami. Negacj symbolizuje N, koniunkcj - K, alternatyw - A, implikacj - C i rwnowano - E. Oto przykady notacji beznawiasowej ukasiewicza i odpowiadajcej jej notacji nawiasowej (symbolika Peano-Russella): CpCNpq CKApqNpq EEpqKCpqCqp p (~p q) - implikacyjne prawo przepenienia (p q) ~p q - tryb przeczco-twierdzcy (pq) (p q) (q p) - prawo rugowania rwnowanoci.

Nie wszystkie schematy poprawnie zbudowane z funktorw prawdziwociowych i zmiennych zdaniowych s prawami logicznymi (tautologiami). S w ogle trzy metody dochodzenia do systemu praw logicznych: 1 w drodze rozstrzygania o kadym schemacie poprawnie zbudowanym, czy jest tautologi czy nie, opierajc si na tzw. matrycy (std metoda matrycowa, czyli zerojedynkowa, bo prawd i fasz symbolizuj odpowiednio 1 i 0); 2 za pomoc naturalnego dowodzenia wszystkich tautologii zapisanych w postaci regu (zaoeniowe systemy rachunku zda); 3 w drodze aksjomatyzacji lub formalizacji zbioru tautologii (aksjomatyczne lub sformalizowane rachunki zda). Systemy zbudowane za pomoc tych metod s sobie rwnowane. Posugujc si pierwsz metod, wypisuje si poprawnie zbudowany schemat, ktry moe by tautologi, i nastpnie przyporzdkowuje si mu 2n moliwych ukadw wartoci logicznych, gdzie n jest liczb rnoksztaltnych zmiennych w schemacie, oraz redukuje si te ukady wedug matryc do ostatecznej warto293

ci. Prawem logicznym jest ten tylko schemat, ktry przy wszelkich podstawieniach staje si ostatecznie zdaniem prawdziwym (w wyniku redukcji daje zawsze 1). M a t r y c a jest tabelk, ktra charakteryzuje funktor okrelajc, dla jakich wartoci argumentw tego funktora zdanie utworzone za jego pomoc jest prawdziwe albo faszywe. Oto matryce negacji, koniunkcji, alternatywy, implikacji i rwnowanoci13: p 1 1 0 0 q 1 0 1 0 ~p 0 0 1 1 pq 1 0 0 0 pq 1 1 1 0 p q 1 0 1 1 pq 1 0 0 1

Matryce odczytuje si w ten sposb, e pod p i q podane s wartoci argumentw, a w nastpnych kolumnach wartoci, jakie okrelona funkcja przybiera dla odpowiednich wartoci argumentw. Przeprowadzimy przykadowo sprawdzanie kilku formu: a) z jedn zmienn: (~p p) p (~l l) l (0 l) l l l 1 (~0 0) 0 (1 0) 0 0 0 l

b) z dwiema zmiennymi: p q=~pvq 1 1~1 1 l l==0 l 11 1 l 0~1 0 l 00 0 00 1 0 l~0 l l ll l 11 1 0 0~0 0 0 0l 0 11 1

Wszystkich moliwych funktorw prawdziwociowych jednoargumentowych jest 4, a dwuargumentowych - 16. Metod matrycow zapocztkowali Ch. Peirce i E. Schroder. 294

13

Obie formuy s tautologiami. Nie bdzie za tautologi nastpujca formua: p q~p q 1 1~1 1 1 10 1 10 0 (dalsze sprawdzanie niepotrzebne) Oto wybrane tautologie logiki zda: 1. pp (prawo tosamoci, znane ju w staroytnoci, ale nie jako prawo podstawowe). Stwierdza ono, e kade zdanie jest rwnowane sobie (tym bardziej wynika ze siebie, czyli pz>p). 2. pv~p (prawo wyczonego rodka, znane ju Arystotelesowi). Stwierdza ono, e z dwch zda sprzecznych przynajmniej jedno jest prawdziwe. 3. ~(p ~p) (prawo niesprzecznoci, sformuowane przez Arystotelesa). Stwierdza ono, e z dwch zda sprzecznych przynajmniej jedno jest faszywe14. 4. ~~pp (prawo podwjnego przeczenia, znane ju w staroytnoci). Stwierdza ono, e dwie kolejne negacje zdania znosz si, czyli rwnowane s stwierdzeniu tego zdania. 5. (p ~p) ~p (prawo redukcji do absurdu, zwane te kryterium faszu i znane co do sensu ju Platonowi). Stwierdza ono, e jeli z jakiego zdania wynika jego negacja, to jest ono faszywe. 6. (~p p) p (prawo odwrotne do prawa redukcji do absurdu, zwane te kryterium prawdy i znane co do sensu Euklidesowi, ale spopularyzowane w XVI w. przez jezuit Claviusa). Stwierdza ono, e jeli jakie zdanie wynika ze swej negacji, to jest ono prawdziwe. 7. q ( q) (prawo zwane charakterystyk zdania prawdziwego, a niekiedy take prawem symplifikacji dla implikacji, znane dopiero w redniowieczu prawda wynika ze wszystkiego")- Stwierdza ono, e jeli jakie zdanie jest prawdziwe, to jego poprzednikiem moe by dowolne zdanie. 8. ~p (p q) (prawo zwane charakterystyk zdania faszywego i znane w redniowieczu - z faszu wynika wszystko"). Stwierdza ono, e jeli

Ostatnie dwa prawa charakteryzuj zasad dwuwartociowoci przyjmowan w klasycznym rachunku zda, w myl ktrej zdania logiczne dzieli si na prawdziwe i faszywe. 295

14

jakie zdanie jest faszywe, to jego nastpnikiem moe by jakiekolwiek zdanie15. 9. (p ~p) q (prawo Dunsa Szkota, znane ju wczeniej, w redniowieczu). Stwierdza ono, e z dwch zda sprzecznych wynika dowolne zdanie. 10. ~(p q)~p ~q (prawo negowania alternatywy, znane ju W. Ockhamowi, ale upowszechnione przez A. de Morgana). Stwierdza ono, e zaprzeczenie alternatywy jest rwnowane koniunkcji jej zaprzeczonych czonw. 11. ~(p q)~p ~q (prawo negowania koniunkcji, znane ju w XIV w. W. Ockhamowi, ale upowszechnione przez A. de Morgana). Stwierdza ono, e zaprzeczenie koniunkcji jest rwnowane alternatywie jej zaprzeczonych czonw. 12. p q~q ~p (prawo transpozycji prostej, zwane niekiedy prawem kontrapozycji, znane ju Arystotelesowi). Stwierdza ono, e implikacja jest rwnowana jej przeciwstawieniu, czyli implikacji powstaej z przestawienia i zaprzeczenia czonw poprzedniej implikacji16. 13. (p q) p q (sylogistyczny tryb twierdzco-twierdzcy - modus ponendo ponens"). Prawo to stwierdza, e jeli implikacja i jej poprzednik s prawdziwe, to rwnie jej nastpnik musi by prawd. 14. (p q) ~q ~p (sylogistyczny tryb przeczco-przeczcy - modus tollendo tollens"). Prawo to stwierdza, e jeli implikacja jest prawdziwa, a jej nastpnik faszywy, to i poprzednik jest faszem. 15. (p q) ~p q (sylogistyczny tryb przeczco-twierdzcy - modus tollendo ponens"). Prawo to stwierdza, e jeli alternatywa jest prawdziwa, a jej jeden skadnik faszywy, to drugi jej skadnik jest prawd. 16. ~(p q) p ~q (sylogistyczny tryb twierdzco-przeczcy - modus ponendo tollens"). Prawo to stwierdza, e jeli faszywa jest koniunkcja, a prawdziwy jeden jej czynnik, to drugi jej czynnik jest faszywy17. 17. (p q) (q r) (p r) (prawo sylogizmu hipotetycznego znane ju Arystotelesowi - co wynika z nastpnika, to wynika rwnie i z poprzednika"). Stwierdza ono przechodnio implikacji, czyli e jeli z pierwszego zdania wynika drugie, a z drugiego trzecie, to rwnie z pierwszego wynika trzecie.
15

Ostatnie dwa prawa charakteryzuj pewn paradoksalno wynikania implikacyjnego, czyli jego niezgodno z potocznym rozumieniem okresu warunkowego. 16 Obok przeciwstawienia ~q ~p okresu warunkowego p q moliwe jest jego odwrcenie q p i przeciwiestwo ~p ~q. Tworz one czwrk okresw warunkowych sprzonych. Jedynie przeciwstawienie prawdziwego okresu warunkowego jest zawsze prawdziwe. Odwrcenie i przeci wiestwo s n i e z a l e n e , czyli mog, ale nie musz by prawdziwe. 17 Cztery ostatnie prawa stanowiy w postaci regu aksjomaty logiki zda u stoikw. 296

18. (p q) [(p r) (q r)] r (prawo prostego dylematu konstrukcyjnego, znane co do sensu staroytnym). Stwierdza ono, e jeli ze skadnikw alternatywy wynika jakie zdanie, to jest ono prawdziwe. Dylematem konstrukcyjnym zowie si niekiedy dawniej nie znane prawo: (p q) (~p q) q, ktre jest pewn odmian odwrotnego prawa redukcji do absurdu. 19. (~q ~r) [(p q) (p r)] ~p (prawo prostego dylematu destrukcyjnego, znane co do sensu staroytnym). Stwierdza ono, e jeli z jakiego zdania wynikaj zanegowane skadniki alternatywy, to jest ono faszywe. Dylematem destrukcyjnym zowie si niekiedy nastpujce prawo: (p q) (p ~q) ~p, ktre znane byo stoikom i uyte w rozumowaniu u Orygenesa, a stanowi odmian prawa redukcji do absurdu. Metoda zaoeniowa (supozycyjna) dowodzenia niezawodnoci schematw zdaniowych (zapisanych za pomoc funktorw prawdziwociowych i zmiennych zdaniowych) przedstawiona zostaa w 1934 r. przez S. Jakowskiego i niezalenie od niego przez G. Gentzena. Polega ona na przyjciu takich regu dowodzenia, e zbir ich zaoe moe by pusty, tzn. i moe oby si bez aksjomatw. Przyjmujemy bez dowodu, e okrelone reguy wynikania zdaniowych schematw s niezawodne (tzw. reguy pierwotne) i opierajc si na nich dowodzimy regu (lub te praw) wtrnych. Jako reguy pierwotne (zawsze stanowi one odpowiedniki jakich tautologii) przyjmuje si:

pq

2 regu doczania koniunkcji (DK):


pq p

p q
pq q

3 regu opuszczania koniunkcji (OK):

4 regu doczania alternatywy (DA):

p pq

5 regu opuszczania alternatywy (OA) - odpowiednik modus tollendo pq ~p ponens: q

297

pq

6 regu doczania rwnowanoci (DE):

q p pq

7 regu opuszczania rwnowanoci (OE):

pq pq

pq q p

Dowodzenie przebiega wprost (takie przeksztacanie poprzednika tezy, e otrzymuje si nastpnik) albo nie wprost (przyjcie poprzednika implikacji wraz z zanegowanym nastpnikiem i takie ich przeksztacanie, aby powstaa para schematw sprzecznych, albo przyjcie negacji dowodzonej tezy i takie jej przeksztacanie, aby powstaa para schematw sprzecznych). Oto przykady dowodw niezawodnoci schematw:

p p

a)

qr pr

(odpowiednik prawa sylogizmu hipotetycznego)

Zapisujemy poprzedniki: 1. p q 2. q r 3. p 4. q 5. r
pq

RO: 1, 3 (stosujemy regu odrywania do 1 i 3) RO: 2, 4 (otrzymalimy nastpnik schematu)

b)

~q ~p

(odpowiednik modus tollendo tollens") 1. p q 2. ~q 3. p 4. q

Zapisujemy poprzedniki i negacj nastpnika:

RO: 1, 3 (otrzymujemy sprzeczno 2 i 4)

c) ~(pA~p) (prawo niesprzecznoci) Zapisujemy negacj caego schematu: 1. p ~p (i stosujemy 2 razy OK) 2. p 3. ~p (otrzymujemy sprzeczno 2 i 3). Metoda aksjomatyzacji systemu logiki zda jest trudniejsza. Polega na wybraniu ukadu aksjomatw, czyli praw, ktrych si nie dowodzi, a ktre stanowi naczelne przesanki (bezporednie lub porednie) dla niezawodnego
298

wywnioskowania wszystkich innych praw. Dowody przebiegaj wedle zastosowanych we waciwej kombinacji regu: podstawiania (za poszczeglne rwnoksztatne zmienne odpowiednio rwnoksztatnych schematw zdaniowych poprawnie zbudowanych), odrywania (nastpnika implikacji, jeli uznane s implikacJa i jej poprzednik) oraz zastpowania (schematu odpowiadajcego jednej stronie przyjtej definicji schematem odpowiadajcym drugiej stronie tej definicji). Bardziej doskonaym metodologicznie sposobem budowania rachunku zda jest formalizacja18. Polega ona na podaniu (w metasystemie) strukturalnoopisowych (biorcych pod uwag jedynie ksztat napisw, a nie ich sens) regu tworzenia schematw poprawnie zbudowanych i tez. Ta druga operacja skada si z dwch etapw: podania postulatw (schematw zdaniowych jako naczelnych przesanek i zarazem aksjomatycznych definicji uytych funktorw prawdziwociowych) oraz podania regu przeksztacania schematw i ewentualnie wprowadzania definicji funktorw pochodnych. Formalizacja zatem rni si od aksjomatyzacji gwnie pomijaniem intuicyjnego sensu wyrae, a przyjmowaniem wycznie takiego ich sensu, ktry wyznaczyy postulaty. Przykadem sformalizowanego rachunku zda niech bdzie implikacyjno-negacyjny system, pochodzcy w zasadzie od ukasiewicza. Oto baza tego systemu: 1 sownik stanowi: a) zmienne zdaniowe - p, q, r, ..., b) funktory prawdziwociowe: jednoargumentowy (~) i dwuargumentowy ( ), c) nawiasy zwyke, kwadratowe i szecienne, 2 zbir schematw zdaniowych okrela si indukcyjnie: a) poprawnie zbudowanym schematem jest poszczeglna zmienna zdaniowa, b) jeli i s poprawnie zbudowanymi schematami, to rwnie ~ oraz s poprawnie zbudowanymi schematami, c) o kolejnoci wizania argumentw przez funktory decyduj nawiasy, z tym e nawias zwyky jest najbardziej wewntrzny, a potem kwadratowy i szecienny oraz e nie bdzie si bra w nawiasy poszczeglnej zmiennej, 3 zbir tez powstaje w wyniku przyjcia aksjomatycznego nastpujcych postulatw: 1. (p q) [(q r) (p r)] 2. (~p p) p 3. p (~p q) oraz do przyjtych tez systemu odpowiedniego stosowania dedukcyjnych regu podstawiania i odrywania19.

Za twrc metody formalizacji uchodzi D. Hilbert. Jedne z pierwszych, cakowicie sformalizowanych i wolnych od usterek systemw logiki zda s dzieem S. Leniewskiego, J. ukasiewicza i A. Tarskiego.
19

18

Oto bardziej przystpne sformuowanie reguy odrywania: dedukujemy poprawnie, jeli 299

Oto sformalizowany wywd np. prawa tosamoci: 1. q/~p q:3 4 - jest to tzw. wiersz dowodowy, ktry nakazuje w pierwszym postulacie za q podstawi ~p q i ze wzgldu na trzeci postulat zastosowa regu odrywania celem otrzymania tezy czwartej 4. [(~p q) r] (p r) 4. q/p, r/p:2 5 - wykonujemy analogicznie i otrzymujemy: 5. p p.

2. TEORIA NAZW
Chodzi tu o nowoczesne klasyczne rachunki logiczne, w ktrych tezach wystpuj zmienne nazwowe, czyli w ktrych uwzgldnia si wewntrzn budow zda prostych. Bd to gwnie: rachunek kwantyfikatorw (zwany rachunkiem funkcyjnym lub rachunkiem predykatw), rachunek zbiorw (nazywany rachunkiem klas) i teoria relacji. Tradycyjn teori nazw, czyli tzw. sylogistyk, przedstawimy osobno w nastpnym paragrafie20. Predykat jest to funktor zdaniotwrczy od argumentw jednostkowonazwowych. Jeli posuymy si zmienn, to otrzymamy tzw. funkcj propozycjonaln: fx, gx, hxy, ..., gdzie x i y s zmiennymi jednostkowonazwowymi oraz f i g s predykatami (cilej mwic, zmiennymi predykatowymi) jednoargumentowymi, a h - dwuargumentowym (niekiedy ca funkcj propozycjonaln zowie si rwnie predykatem). Podstawieniami przytoczonych trzech schematw mog by: Jan idzie, Eulalia jest czarujca, Onufry poprzedza Pafnucego. Semantycznie mwic, predykat oznacza pewn wasno albo relacj, a syntaktycznie - stanowi orzeczenie (natomiast zmienne jednostkowonazwowe stanowi podmiot). Dla poprawnego uycia funkcji propozycjonalnej naley posugiwa si kwantyfikatorami. Wtedy dopiero da si rozstrzygn, kiedy funkcja propozycjonaln przechodzi w zdanie prawdziwe, czyli prawo logiczne. Std system formu tego typu nazywa si r a c h u n k i e m kwantyfi-

uznajc dwie przesanki, z ktrych jedna jest implikacj, a druga poprzednikiem tej implikacji, uznajemy rwnie nastpnik tej implikacji. 20 Pierwszy rachunek nazw zbudowa Arystoteles. Nastpne wieki nie doday nic istotnego do jego ujcia. Dopiero G. W. Leibniz zapocztkowa rachunek zbiorw. Opracowa wprawdzie drobne jego fragmenty, lecz dostrzeg jego znaczenie dla logiki. Koncepcji tej jednak nie kontynuowano (L. Euler wprowadzi tylko geometryczn ilustracj stosunkw midzy zbiorami). Rachunek zbiorw bliski nowoczesnemu rozwin si wraz z powstaniem algebry logicznej (A. de Morgan i G. Boole) oraz rozwojem logicznej analizy wewntrznej struktury zdania (B. Bolzano, G. Frege, G. Peano). Wspczesny oryginalny rachunek nazw zbudowa (1920) S. Leniewski i nazwa go ontologi. System ten zakada tzw. prototetyk, a obejmuje rachunek klas i relacji. Opiera si na jednym terminie pierwotnym jest" oraz jednym aksjomacie. 300

k a t o r w. Oglna bowiem wano formu zdaniowych zawierajcych funkcje propozycjonalne zaley od funktorw prawdziwociowych i takiego, a nie innego posuenia si kwantyfikatorami. One stanowi specyficzne symbole tego rachunku. Szkicowo scharakteryzujemy tu baz najprostszego typu tego rachunku, czyli jednoargumentowy rachunek predykatw pierwszego rzdu, zwany te wszym rachunkiem funkcyjnym. 1 poprawnie zbudowanymi formuami bd: a) atomiczne formuy bd zmienne zdaniowe, bd funkcje propozycjonalne, b) poprawnie zbudowane formuy poprzedzone kwantyfikatorem duym fx , fy , ( p fx ),, x x y maym - fx , fy , ( p fx) ,, oraz abstraktorem x fx , y fy ,, y x x c) formuy utworzone z poprawnie zbudowanych formu za pomoc funktorw prawdziwociowych (i nawiasw); ustala si, e kwantyfikator wie mocniej ni kady funktor prawdziwociowy oraz e zasig kwantyfikatora rozciga si do pierwszego dwuargumentowego funktora prawdziwociowego, chyba e nawiasy stanowi inaczej. 2 tezami jednargumentowego rachunku predykatw bd21: a) przyjte aksjomatycznie tezy rachunku zda i nastpujce dwie formuy: prawo implikacji podstawieniowej (nowoczesne ujcie fx fy x tradycyjnej zasady dictum de omni" - co orzeka si prawdziwie o wszystkich, to rwnie i o niektrych)

fy fx x

prawo egzystencjalnej generalizacji,

b) wyniki odpowiedniego stosowania do tez systemu nastpujcych regu: 1) podstawiania (za rwnoksztatne zmienne zdaniowe odpowiednio rwnoksztatnych formu zdaniowych poprawnie zbudowanych i za wolne zmienne nazwowe innych zmiennych nazwowych, byle adna dotychczasowa wolna zmienna nie staa si zwizan, a zwizana woln), 2) odrywania nastpnika, gdy tez jest jego poprzednik i caa implikacja, 3) doczania kwantyfikatora duego w nastpniku (o ile poprzednik nie zawiera zmiennej takiej, jak przy kwantyfikatorze), a maego w poprzedniku implikacji (o ile w nastpniku nie ma zmiennej takiej, jak przy kwantyfikatorze), 4) opuszczania kwantyfikatora duego w nastpniku lub maego w poprzedniku implikacji,

Mona sprawdza niektre poprawnie zbudowane schematy rachunku predykatw za pomoc tzw. diagramw Venna, ktre bd scharakteryzowane na pocztku paragrafu powiconego sylogistyce. 301

21

5) zastpowania schematw odpowiadajcych jednej stronie podanych niej definicji drug jej stron: D.1 fx =~ ~ fx x x D.2 fx =~ ~ fx 22 x x Najbardziej typowe prawa rachunku kwantyfikatorw dotycz ruchu kwantyfikatorw, ich skadania i rozdzielania oraz przemiennoci kolejnoci kwantyfikatorw. Do pierwszej grupy nale np. prawa przesuwania kwantyfikatora sprzed caej implikacji przed poprzednik, o ile nastpnik jest wyraeniem niezalenym:

( fx p) fx p x x ( fx p) fx p x x
W drugiej grupie jest np. prawo rozdzielania kwantyfikatora szczegowego midzy czony implikacji:

( fx gx) fx gx x x x
oraz skadania duego kwantyfikatora sprzed czonw alternatywy:

fx gx ( fx gx) x x x
Do trzeciej grupy naley np. prawo przestawiania kwantyfikatorw niejednorodnych (jednorodne wolno zawsze przestawia):

fxy fxy xy yx

Mona wic wyeliminowa duy kwantyfikator za pomoc maego i odwrotnie, lecz naley pooy przed i po kwantyfikatorze negacj. Znak rwnoci wystpujcy w obu definicjach traktowany jest metajzykowo i wskazuje, e mona zastpowa jedn stron rwnoci przez drug. Czasem uwyrania si ten fakt, piszc =df". W rachunku kwantyfikatorw budowanym inn metod, np. zaoeniow, mamy prawa zastpowania kwantyfikatorw: fx ~ ~ fx

22

x
oraz

fx ~ ~ fx , w ktrych wystpuje funktor rwnowanoci. Prawom tym odpowiadaj x x

nastpujce sformuowania: Kady przedmiot ma dan wasno wtedy i tylko wtedy, gdy nie istniej przedmioty nie majce tej wasnoci. Istniej przedmioty majce dan wasno wtedy i tylko wtedy, gdy nie kady przedmiot nie ma tej wasnoci. Analogicznie do praw de Morgana (bo kwantyfikator duy odpowiada koniunkcji, a may alternatywie) mamy prawa negowania kwantyfikatorw: fx ~ ~ fx i fx ~ ~ fx

x
302

R a c h u n e k z b i o r w , czyli formalna teoria dziaa na zbiorach oraz stosunkw zachodzcych midzy zbiorami, bywa w logice nadbudowany na rachunku zda i rachunku kwantyfikatorw. Mona go jednak potraktowa autonomicznie (np. jako pewn interpretacj algebry Boole'a) lub jako wstpn cz matematycznej teorii mnogoci. Trzymajc si pierwszej drogi, scharakteryzujemy najpierw pojcie zbioru, tak czsto dzi uywane, i to w rnych dziedzinach. Termin zbir" wydaje si zrozumiay, jasny. Tymczasem prby jego precyzyjnego okrelenia napotykay powane trudnoci. Przede wszystkim zbir" moe by wzity w znaczeniu kolektywnym albo dystrybutywnym. W pierwszym wypadku oznacza jeden przedmiot zoony z czci, czyli agregat, jak np. kupa kamieni. W drugim znaczeniu wskazuje na przedmioty jako elementy abstrakcyjnie poczonej caoci, jak np. zbir ludzi w zdaniu: Ludzie maj po dwie nogi". W teorii zbiorw zbir traktuje si dystrybutywnie. Ale na tym nie koniec. Pojcie zbioru bywa utosamiane z pojciem klasy (zakresem nazwy), a niekiedy z pojciem wasnoci (cechy). Nie zawsze jednak dwa zbiory, ktre posiadaj wszystkie elementy te same, s jakociowo identyczne, jak np. zbir trjktw rwnoktnych i rwnobocznych. Zostawiajc te problemy, raczej filozoficzne, zajmiemy si formaln charakterystyk zbioru. Zbiory symbolizuje si duymi literami alfabetu aciskiego23. Dla zaznaczenia, e co jest elementem jakiego zbioru (naley do zbioru), piszemy: xeA (semiotycznie jest to funkcja orzecznikowa). Zbir definiuje si okrelajc jego elementy albo podajc warunek, jaki powinny spenia wycznie jego elementy. Nawizujc do uwagi w odnoniku 7, zwiemy pojcie zbioru z pojciem formuy zdaniowej. Okrelone bowiem przedmioty stanowi dziedzin formuy zdaniowej; s to te mianowicie, ktre speniaj warunek wyraony w tej formule. Jaki element za spenia formu zdaniow wtedy, gdy podstawiajc w niej nazw tego elementu na miejsce zmiennej, otrzymujemy zdanie prawdziwe. Funkcja propozycjonalna z abstraktorem x fx jest wic nazw zbioru tych wszystkich x, ktre speniaj warunek fx (czytamy krtko: zbir tych x, e fx). Dlatego zachodzi analogia midzy rwnowanoci formu a rwnoci zbiorw, implikacj formu a zawieraniem si zbiorw, koniunkcj formu a mnoeniem zbiorw, alternatyw formu a dodawaniem zbiorw, negacj formuy a dopenieniem (uzupenieniem) zbioru. Std te wszystkie tautologie rachunku zda maj odpowiedniki w prawach rachunku zbiorw. Oto definicje podstawowych relacji midzy zbiorami i dziaa na zbiorach oraz wybrane prawa rachunku zbiorw.
23

Przyjmujemy, e zbir pusty symbolizowa bdzie Z, a zbir uniwersalny - U. Czsto oznacza si zbir pusty zerem, a uniwersalny - jedynk. 303

D. 1 A<B = ( x A x B ) x D. 2 (A=B)= ( x A x B ) x D. 3 A B = ( x A x B) x D. 4 A+B = ( x A x B) x

- inkluzja (zawieranie si) zbiorw

- rwno zakresowa zbiorw

- mnoenie (cz wsplna) zbiorw

- dodawanie (suma) zbiorw

D. 5 A = ~ ( x A) x

- dopenienie zbioru

D. 6 A-B = [( x A ~ ( x B )] x 1. A + A = U

- rnica zbiorw

- prawo charakteryzujce

dopenienie (odpowiada prawu wyczonego rodka)24

2. A A = Z

- prawo charakteryzujce

dopenienie (odpowiada prawu niesprzecznoci)

3. A = A

- prawo podwjnego dopenienia

(odpowiada prawu podwjnego przeczenia)

4. A ( B + C ) = A B + A C

- prawo dystrybucji (rozdzielnoci)

mnoenia wzgldem dodawania (odpowiada prawu dystrybucji koniunkcji wzgldem alternatywy)

5. A + ( B C ) = ( A + B ) ( A + C )

- prawo dystrybucji dodawania wzgl

dem mnoenia (odpowiada sprawu dystrybucji alternatywy wzgldem koniunkcji)

Prawa rachunku zbiorw mona sprawdza diagramami Venna, a nawet za pomoc k Eulera. Znak rwnoci wystpujcy we wszystkich definicjach D. 1 - D. 6 jest metajzykowym znakiem rwnoci definicyjnej. W definicji D. 2 jest ponadto uyty po lewej stronie znak rwnoci zakresowej zbiorw, tj. funktor zdaniotwrczy od dwch argumentw nazwowych. Definicj D. 2 rozumiemy wic nastpujco: Zbiory s rwne wtedy i tylko wtedy, gdy s zoone z tych samych elementw. Innymi sowy, zbir jest jednoznacznie wyznaczony przez jego elementy, bo nie ma dwch rnych zbiorw, ktre skadayby si z tych samych elementw. 304

24

6. A = B = (A<B) (B<A)

- prawo rugowania rwnoci (odpowiada prawu rugowania rwnowanoci)

Prawa rachunku zbiorw przypominaj system a l g e b r y Bool e'a25. Jest to autonomiczna (moe rwnie by dziaem algebry abstrakcyjnej) teoria pewnej dziedziny (struktury). Dziedzina ta jest zbiorem niepustym dowolnych przedmiotw oraz wyrnionych dwch 0 i 1, ale takim, e jest on zamknity Ze wzgldu na trzy operacje ( '+ ) i jedn relacj (=), ktre speniaj nastpujcy ukad postulatw: 1. x + 0 = x 6. x 1 = x 2. x + x' = 1 7. x x' = 0 3. x + y = y + x 8. x y = y x 4. x + ( y z ) = ( x + y ) ( x + z ) 9. x ( y + z ) = ( x y + x z ) 5. ( x = y ) ( x + z = y + z ) 10. ( x = y ) ( x z = y z )
Naley zwrci uwag na dualno (dwoisto) postulatw pierwszej i drugiej kolumny, co w konsekwencji przeniesie si na wszystkie twierdzenia rachunku. Zmieniajc bowiem + na i jednoczenie 0 na 1 (i odwrotnie) otrzymuje si z tez nowe tezy. Dowody nowych twierdze s zastpowaniem jednej strony rwnoci przez drug. Z uwagi na sw abstrakcyjno system ten moe mie wiele interpretacji, jako np. fragment matematycznej teorii mnogoci, rachunek zbiorw, rachunek zda, rachunek prawdopodobiestwa. To stanowi jego duy walor. T e o r i a r e l a c j i obejmuje zazwyczaj rachunek relacji i charakterystyk wyrnionych rodzajw relacji na podstawie ich formalnych wasnoci26. Relacja (stosunek) jest abstrakcyjnym ujciem odniesienia jakiego przedmiotu do innego (niekoniecznie ich oddziaywania). Syntaktycznie mwic, relacj jest predykat dwuargumentowy (lub wicej), symbolizowany zazwyczaj literami: R, T, ... Zachodzenie relacji zapisujemy symbolicznie: xRy, co czytamy x jest w relacji R do y. Pierwszy czon relacji zowie si poprzednikiem, a drugi nastpnikiem relacji. Zbir wszystkich poprzednikw relacji stanowi jej dziedzin, a zbir wszystkich nastpnikw - jej przeciwdziedzin. Suma

W zapisie bowiem praw rachunku zbiorw nie widnieje funktor naleenia elementu do zbioru, co jest znamienne dla systemu algebry Boole'a, gdzie rozpatruje si zbiory nie biorc pod uwag przynalenoci do nich elementw. 26 Teori relacji zapocztkowat dopiero de Morgan, zajmujc si sylogizmami relacyjnymi (skonymi), a rozwija j Ch. Peirce. Pierwsze systematyczne ujcie rachunku relacji pochodzi od E. Schrdera, a caej teorii relacji od A. N. Whiteheada i B. Russella, autorw Principia Mathematica. 305

25

dziedziny i przeciwdziedziny relacji daje pole relacji. Dla relacji x jest mem y" dziedzin jest zbir onatych, przeciwdziedzin zbir matek, a polem zbir osb bdcych w stanie maeskim. Naley zawsze zaznacza, do jakiego zbioru przedmiotw ogranicza si zachodzenie relacji. Rachunek relacji nie rni si istotnie od rachunku zbiorw, bo dwuczonow relacj mona potraktowa jako zbir par uporzdkowanych przedmiotw (xRy x, y R ) . Istniej jednak pewne dziaania tylko na relacjach, jak np. konwersja i iloczyn wzgldny relacji. Konwers (odwrotno) relacji R zapi( ( sujemy - R i definiujemy: x R y = yRx. Na przykad konwersem relacji by modszym" jest relacja by starszym". Iloczyn wzgldny relacji zapisujemy R;T i definiujemy: xR;Ty ( xRw wTy ) . Na przykad x jest babk y istnieje w takie w, e (x jest matk w i w jest ojcem y). Scharakteryzujemy teraz waniejsze rodzaje relacji. Relacja R jest zwrotna xRx , jak np. implikacja, rwno. Relacja R jest przeciwzwrotna ~ xRx , x x jak np. by wczeniej. Bywaj relacje niezwrotne, gdy czasem s zwrotne, a czasem przeciwzwrotne, jak np. kocha. A relacja R jest symetryczna (odwracalna) ( xRy yRx) , jak np. alternatywa, rwnolego prostych. Relacja R x, y jest antysymetryczna ( xRy ~ yRx) , jak np. by modszym, by ojcem. x, y Relacja R jest przechodnia ( xRy yRw xRw) , jak np. inkluzja, by x, y , w starszym. Relacja R jest spjna ( xRy yRx) , jak np. mniejszo, ale w x, y zbiorze przedmiotw nierwnych. Relacja, ktra jest zarazem zwrotna, symetryczna i przechodnia, nazywa si rwnoci. Natomiast relacja, ktra jest antysymetryczna, przechodnia i spjna, zowie si porzdkujc. Tak jest relacja mniejszoci oraz wikszoci w zbiorze rnych liczb naturalnych, starszestwo w zbiorze osb bez rwienikw. Relacja R jest jednoznaczna ( xRy yRw yIw) , jak np. stosunek x, y, w midzy dzieckiem a matk x, y , w (bo dla kadego x bdcego dzieckiem jest tylko jedno y bdce matk). Relacja R jest odwrotnie jednoznaczna ( xRy wRy xIw) , jak np. relacja x, y , w midzy matk a dzieckiem. Relacja R wreszcie jest wzajemnie jednoznaczna, gdy jest zarwno jednoznaczna, jak i odwrotnie jednoznaczna, jak np. by mem, by on (lecz tylko w maestwach monogamicznych)27. Dopenieniem klasycznej teorii nazw s teorie identycznoci i deskrypcji.

Relacj odwrotnie jednoznaczn nazywa si (za Peano) funkcj (w sensie matematycznym), o ile przyjmuje si, e zbiorem jej argumentw jest dziedzina, a zbiorem jej wartoci przeciwdziedzin (a wic dla relacji xRy zapiszemy fx=y). Relacja wzajemnie jednoznaczna jest funkcj odwracaln (rwnowartociow), jak np. bycie kwadratem w zbiorze liczb dodatnich. 306

27

Pojcie i d e n t y c z n o c i znane byo ju w staroytnoci. U Tomasza z Akwinu znajdujemy (S. Th. I, q. 40, a. 1, 3) jej okrelenie, ktre odpowiada definicji nowoczesnej: Quaecumque sunt idem, ita se habent, quo quidquid praedicatur de uno, praedicatur et de alio". U Leibniza stanowi to zasad tosamoci przedmiotw nierozrnialnych. Identyczno midzy x i y definiujemy za Peirce'em nastpujco: xIy = ( fx fy ) . Identyczno jest relacj zwrotn, symetryczn i przechodni pod f kadym wzgldem. Za pomoc pojcia identycznoci okrela si pewne typy relacji oraz kwantyfikator jednostkowy. Pojcie d e s k r y p c j i wprowadzi do logiki (ale dla precyzowania jzyka matematyki) B. Russell, wyrniajc rne od imion wasnych nazwy, ktre maj jeden i tylko jeden desygnat. Deskrypcja charakteryzuje indywiduum przez wasnoci wycznie jemu przysugujce, jak np.: najdusza rzeka w Polsce; autor Pana Tadeusza; piro, ktre teraz trzymam w rce. Deskrypcj formuuje si za pomoc operatora deskrypcyjnego - x i funkcji propozycjonalnej fx.

3. SYLOGISTYKA
Chodzi tu o tradycyjn logik formaln uksztatowan gwnie jako teoria oglnych nazw niepustych i nieuniwersalnych (S, P, M, ... - tradycyjnie zwa nych terminami), ktre mog by powizane czterema funktorami zdaniotwrczymi (a, e, i, o)28. Aczkolwiek stworzona zostaa przez Arystotelesa jako \ aksjomatyczny system praw zwizkw midzyzdaniowych, szybko przybraa posta systemu opartych na tych zwizkach regu dedukcyjnych wnioskowania bezporeniego, czyli z jednej przesanki, i poredniego, czyli z wicej ni jedna przesanek. cile tylko ten drugi system regu nazywa si sylogistyk, ale w szerszym sensie miano sylogistyki przysuguje caej tej teorii nazw. Podstawowe w sylogistyce schematy zdaniowe czytamy i rozumiemy w nastpujcy sposb: SaP - kade S jest P (nie istnieje S, ktre nie s P). SeP - adne S nie jest P (nie istnieje S, ktre s P). SiP - niektre S s P (istniej S, ktre s P). SoP - niektre S nie s P (istniej S, ktre nie s P).

Funktory takie otrzymuje si w wyniku skrzyowania dwch kategorycznych zda asertorycznych: ze wzgldu na jako" - twierdzce i przeczce, a ze wzgldu na ilo" -oglne i szczegowe. Powstan wic cztery schematy zda: oglnotwierdzce - SaP, oglno-przeczce SeP, szczeglowotwierdzce - SiP i szczeglowoprzeczce - SoP. Litery: a, e, i, o pochodz z wyrazw: a f f i r m o (twierdz) oraz n e g o (przecz).

28

Schematy te dadz si atwo zilustrowa wykresami Eulera i Venna29, co moe mie zastosowanie do sprawdzania praw i regu zwizkw midzyzdanio-wych opartych na stosunkach midzyzakresowych nazw. Uywajc k Eulera dla oznaczenia zakresw S oraz P, powiemy, e: SaP speniaj stosunki identycznoci i podrzdnoci,

SeP spenia tylko stosunek wykluczania si,

SiP speniaj stosunki identycznoci, podrzdnoci, nadrzdnoci i krzyowania si,

SoP speniaj stosunki wykluczania si, nadrzdnoci i krzyowania si.

Stosunki midzyzakresowe nazw ilustrowane s wykresami Eulera poprzez pooenie k wzgldem siebie. Diagramy Venna za ilustruj te stosunki przez zaznaczenie pustoci (-) lub niepustoci (+) pewnych pl wyznaczonych przez przecinajce si kola. Su one te do sprawdzania poprawnoci trybw sylogistycznych. 308

29

Posugujc si diagramami Venna w postaci przecinajcych si dwch k na tle uniwersum, wyrniamy nastpujce pola (zakresy): SP, SP , S P i S P , co ilustruje wykres:

Jeeli istnienie przemiotw w jakim polu zaznaczymy +, a nieistnienie -, to otrzymamy wtedy, e SaP wyklucza koniecznie istnienie przedmiotw w polu SP , SeP w polu SP, SiP za zakada nieodzownie istnienie przedmiotw w polu SP, a SoP w polu SP . Oto rysunki obrazujce te sytuacje:

SaP

SeP

SiP

SoP

Sylogistyczne tezy systemu regu dedukcyjnych w n i o s k o w a n i a b e z p o r e d n i e g o opieraj si na zachodzcej midzy podstawowymi schematami zdaniowymi opozycji (przeciwstawieniu) oraz na zwizkach zachodzcych midzy tymi schematami a ich pewnymi przeksztaceniami. O p o z y c j schematw ilustruje tzw. k w a d r a t l o g i c z n y30:

30

Posta kwadratu zastosowa ju platonik Apulejusz z Madaury (II w. po Chrystusie). 309

Zdania sprzeczne (gdy przeciwstawiaj si jakoci oraz iloci) wykluczaj si i dopeniaj (gdy jedno jest prawdziwe, to drugie faszywe i odwrotnie). Za pomoc funktorw prawdziwociowych zapisujemy to tak: ~(SaPSoP) oraz ~(SiPSeP). Opierajc si na tych dwch prawach, mona sformuowa osiem regu wnioskowania (kreska symbolizuje wynikanie inferencyjne, czyli zwizek midzy przesankami a wnioskiem):

SaP ~ SoP

~ SaP SoP

SoP ~ SaP

~ SoP SaP

SiP ~ SeP

~ SiP SeP

SeP ~ SiP

~ SeP SiP

Zdania przeciwne (gdy s oglne i rni si jakoci) wykluczaj si, ale nie dopeniaj (nie mog by zarazem prawdziwe), czyli ~ ( SaP SeP) , a wic bd dwie reguy31: SaP ~ SeP SeP ~ SaP

Zdania podprzeciwne (gdy s szczegowe i rni si jakoci) dopeniaj si, lecz nie wykluczaj (nie mog by jednoczenie faszywe), czyli SiP SoP, a w konsekwencji dwie reguy: ~SiP SoP

~SoP SiP

Zdania podporzdkowane (przeciwstawiaj si tylko iloci) ani nie wykluczaj si, ani nie dopeniaj (gdy oglne prawdziwe, to i szczegowe prawdziwe, oraz gdy szczegowe faszywe, to rwnie oglne jest faszywe), czyli SaP SiP i SeP SoP, a wic bd cztery schematy, ktre atwo sformuowa. P r z e k s z t a c a n i e schematw obejmuje operacje przestawiania podmiotu z orzecznikiem, ich negowanie oraz zmiany iloci lub jakoci funktorw. W rezultacie rozmaitych pocze tych operacji otrzymujemy nastpujce odmiany przeksztace: konwersj, obwersj (ekwipolencj), kontrapozycj i inwersj. K o n w e r s j a schematw zdaniowych polega na przestawieniu podmiotu z orzecznikiem (konwersja zwyka) bd te nadto na jednoczesnej zamianie

Naley przypomnie, e w caej logice tradycyjnej obowizuje zaoenie o niepustoci oraz nieuniwersalnoci nazw. Inaczej niektre prawa i schematy byyby zawodne, jak np. oparte na przeciwiestwie i podporzdkowaniu zda. 310

31

oglnego funktora na szczegowy (konwersja z ograniczeniem). Oglnie wane schematy bd tylko nastpujce: SePPeS i SiPPiS oraz SaP PiS i SeP PoS. Opierajc si na tych prawach, atwo sformuowa dwanacie regu wnioskowania. O b w e r s j a schematw zdaniowych polega na zaprzeczeniu orzecznika i zmianie jakoci funktora. Otrzymamy wtedy cztery oglnie wane schematy: SaPSe P , SiPSo P , SePSa P , SoPSi P , a w konsekwencji 16 regu wnioskowania. K o n t r a p o z y c j a polega na przestawieniu podmiotu i orzecznika oraz ich zaprzeczeniu (kontrapozycja zupena) albo przestawieniu i zanegowaniu tylko podmiotu (kontrapozycja czciowa); zmienia si przy tym czasem ilo i jako funktorw. Otrzymamy 6 praw: SoP P o S , SoP P iS, SaP P a S , SaP P eS, SeP P o S , SeP P iS, a w konsekwencji 20 regu wnioskowania. I n w e r s j a schematw oglnych polega albo na ograniczeniu iloci funktora oraz zaprzeczeniu podmiotu i orzecznika (inwersja zupena), albo na zaprzeczeniu podmiotu tudzie na zmianie iloci i jakoci funktora (inwersja czciowa). Otrzymamy tylko 4 oglnie wane schematy: SaP S oP, SaP S i P , SeP S o P , SeP S iP, a w konsekwencji 8 regu wnioskowania. R e g u y w n i o s k o w a n i a p o r e d n i e g o maj posta sylogizmw w cisym sensie. Sylogizm prosty32 jest to taki ukad trzech form zdaniowych, utworzonych wycznie za pomoc funktorw: a, e, i, o, oraz trzech rnych terminw, e z dwch formu, zwanych przesankami, wynika trzecia, zwana wnioskiem (konkluzj), przy tym jeden termin wystpuje tylko w przesankach (tzw. termin redni), a pozostae dwa (tzw. skrajne) w przesankach i we wniosku (termin bdcy orzecznikiem wniosku zowie si wikszym, tudzie przesanka, w ktrej wystpuje - wiksz, oraz termin bdcy podmiotem wniosku nazywa si mniejszym, podobnie jak przesanka, w ktrej wystpuje). Ze wzgldu na pooenie terminu redniego w przesankach odrniamy cztery figury sylogizmu:
M P SM SP PM SM SP M P M S SP PM M S SP

Obok sylogizmw prostych istniej sylogizmy zoone, czyli takie, ktre skadaj si nie tylko ze zda prostych (np. sylogizmy hipotetyczne) lub ktre zawieraj wicej ni trzy zdania proste (np. soryt, czyli acusznik), albo ktre maj wicej ni trzy zdania i zarazem jakie zdanie zoone (np. sylogizm lematyczny). Czsto te syogizm bywa entymematyczny, czyli taki, w ktrym jaka przesanka jest pominita, bo atwo mona si jej domyle. 311

32

W kadej figurze mog by 64 tryby sylogistyczne, ktre powstaj w wyniku rnych kombinacji funktorw: a, e, i, o. Nie wszystkie jednak schematy tak otrzymanych regu s konkludujce (wane, niezawodne). Tradycyjnie przyjmuje si jako tezy systemu sylogistyki 19 gwnych trybw o ukadzie funktorw zaznaczonych w nastpujcych nazwach mnemotechnicznych33: w I figurze - Barbara, Celarent, Darii, Ferio w II figurze - Cesare, Camestres, Festino, Baroco w III figurze - Darapti, Felapton, Disamis, Datisi, Bocardo, Ferison w IV figurze - Bamalip, Camenes, Dematis, Fesapo, Fresison O niezawodnoci trybu sylogistycznego rozstrzyga si co najmniej w trojaki sposb: metod sprawdzania za pomoc diagramw Eulera lub Venna, metod sprawdzania, czy speniaj one zasady poprawnego sylogizmu, oraz metod dowodzenia na podstawie: rachunku zda, pewnych aksjomatw oraz regu podstawiania za zmienne nazwowe i zastpowania definicyjnego34. Zasady poprawnoci sylogizmw mona sprowadzi do nastpujcych: 1. Zakres terminw we wniosku nie moe by wzity szerzej ni w przesankach. 2. Termin redni winien by rozoony, czyli co najmniej raz wzity w caym zakresie (by podmiotem zdania oglnego lub orzecznikiem zdania przeczcego). 3. Wniosek nie moe by mocniejszy od sabszej przesanki (za mocniejsze uwaa si zdanie twierdzce w stosunku do przeczcego oraz oglne w stosunku do szczegowego). 4. Konkluzja nie wynika z przesanek przeczcych. Na zakoczenie tego paragrafu kilka uwag o wspezesnych ujciach sylogistyki. Treciowo stanowi ona pewien fragment nowoczesnej teorii nazw. Formalnie jednak nie da si jej wczy bez istotnych modyfikacji do adnego z klasycznych rachunkw logicznych. Zawiera bowiem funktory, ktre nie s czysto zakresowe. Atoli mona tak sformuowa prawa lub reguy sylogistyczne, aby byy niezawodne rwnie dla nazw pustych i uniwersalnych, oraz przeprowadzi dowody tez systemu sylogistyki zgodnie z wymaganiami metodologii nauk dedukcyjnych, czego nieodzownym warunkiem jest bardziej precyzyjna

Samogoski wystpujce w nazwie trybu s rwnoksztattne z tymi, ktre w nim s kolejno unktorami. 34 Arystoteles jako aksjomaty uzna tryby I figury, zowic je sylogizmami doskonaymi (s czywiste, bo opieraj si wprost na zasadzie dictum de omni et de nullo"). Wszystkie inne tryby edukowa wprost albo nie wprost do trybw I figury. 312

33

charakterystyka jzyka systemu sylogistyki. Tym wszystkim sprawom logicy wspczeni powicaj wiele uwagi. Naley podkreli, e logicy polscy szczeglnie ywo interesowali si unowoczenieniem sylogistyki, osigajc interesujce rezultaty (J. ukasiewicz, S. Leniewski, K. Ajdukiewicz, J. Supecki i in.).

4. TEORIE NIEKLASYCZNE
Nowoczesne rachunki logiczne powstaway i rozwijay si gwnie ze wzgldu na potrzeby matematyki. Osignicia w tej dziedzinie stay si bezsporne. Od pewnego jednak czasu pocigaj logikw take dociekania nad formalnym opracowaniem rozumowa przeprowadzanych w jzyku naturalnym oraz w jzykach waciwych dla rozmaitych nauk empirycznych. Okazao si, i do adekwatnego sformalizowania tych rozumowa nie wystarczy logika klasyczna. Trudno bowiem wszystkie zwroty intensjonalne (czyli takie, ktrych oznaczanie nie zaley wycznie od oznaczania wyrae skadowych) zastpi ekstensjonalnymi (dla ktrych denotacja jest jednoznacznie wyznaczona przez denotacj ich skadnikw). Nie da si te ograniczy do dwch wartoci logicznych, jakie miayby przysugiwa wypowiedziom skdind znamiennym i wanym w pewnych dziedzinach wiedzy. Dlatego powstay rozmaite teorie logiczne, ktre zakadaj wicej ni dwie wartoci logiczne lub ktre, nie przestrzegajc cile ekstensjonalnoci, zmieniaj charakter implikacji, kwantyfikatorw oraz wprowadzaj nowe funktory ju nie prawdziwociowe (np. modalne, deontyczne, epistemiczne), lub - wreszcie - ktre w rozmaity sposb uoglniaj klasyczne rachunki logiczne (przyjmujc np. typy wyrae wyszych rzdw)5. Znamienne dla logik nieklasycznych stao si przezwycienie jeli nie wycznoci, to prymatu zda orzekajcych na rzecz zda oceniajcych, norm, rozkazw, pyta itp. Rachunek logiczny przesta by tylko teori wartoci zda zoonych z uwagi na warto zda skadowych, teori zatroskan gwnie o swj aspekt syntaktyczny i semantyczny. Analiza i charakterystyka rozmaitych zda prostych oraz aspekt pragmatyczny stay si take dziedzin zainteresowa w logikach nieklasycznych. Poniej przedstawimy pokrtce i przykadowo pewne systemy logiki wielowartociowej, cisej implikacji i funktorow deontycznych.

cile mwic, sylogistyka bya logik nieklasyczn, bo funktory a, e, i, o nie s cile wycznie zakresowe. Sylogistyka moe by jednak potraktowana jako fragment rachunku predykatw z doczonym aksjomatem o niepustoci klas i wtedy naley do logiki klasycznej. 313

35

W i e l o w a r t o c i o w y r a c h u n e k z d a r i buduje si zazwyczaj metod matrycow lub aksjomatyczn36. Scharakteryzujemy szkicowo trjwartociowy rachunek zda stworzony przez J. ukasiewicza, a uzupeniony przez J. Supeckiego. Zmienne - p, q, r, ... przebiegaj trzy wartoci - 0, 1/2, 1, przy czym wyrnion wartoci (jak maj mie tezy) jest 1. Funktory N, T, C, A, K, E maj nastpujce matryce:

P Np Tp

1/2 1 1 1 1 1 1/2 1

0 1/2 1

0 1 1/2 0 1 1/2 1/2 1/2 1/2 1/2 1 0 1/2 1 0

0 0 1/2 1 1/2 1/2 1/2 1 1 1 1 1

K 0 1/2 1 0 0 0 0 1/2 0 1/2 1/2 1 0 1/2 1

E 0 1/2 1

0 1/2 1 1 1/2 0 1/2 1 1/2 0 1/2 1

Matryce funktorw dwuargumentowych czyta si w ten sposb, e w pierwszej (od lewej) kolumnie podane s wartoci pierwszego argumentu, a w pierwszym wierszu wartoci drugiego argumentu, na ich skrzyowaniu za wartoci funkcji utworzonej za pomoc funktora. Mona te poda aksjomatyk tego systemu: 1. CCpqCCqrCpr 2. CpCqp 3. CTpNTp 4. CNTpTp 5. CCCpNppp 6. CCNqCNpCpq

Charakteryzujc dalej ten trjwartociowy rachunek zda naley zauway, i wiele praw dwuwartociowego rachunku zda wystpuje tu rwnie, ale nie wszystkie. Brak np. tautologii ApNp oraz NKpNp. Mona by jednak tak zdefiniowa funktory prawdziwociowe w logice trjwartociowej, e prawdziwe bd w niej wszystkie tautologie dwuwartociowego rachunku zda. Dwuwartociowy rachunek zda moe wic by fragmentem pewnych wielowartociowych rachunkw zda, ale i odwrotnie. Jeli chodzi o interpretacj logik wielowartociowych, to wyrnia si trzy jej typy: 1 modalna (pozwalajca
36

Pierwsze systemy logiki wielowartociowej zbudowali metod matrycow niezalenie od siebie J. ukasiewicz (1920) oraz E. Post (1921). Okoo 1930 r. zaczto aksjomatyzowa wielowartociowe rachunki zda (M. Wajsberg, J. ukasiewicz, A. Tarski) oraz podawa ich zastosowania w fizyce i teorii prawdopodobiestwa. W 1936 r. J. Supecki zbudowa zupeny trjwartociowy rachunek zda, a w 1939 r. poda dowd aksjomatyzowalnoci penych systemw wielowartociowych rachunkw zda. Zainteresowanie logikami wielowartociowymi wzmogo si po 1950 roku. 314

wprowadzi funktory koniecznoci i moliwoci, ktre nie daj si wyrazi w klasycznym rachunku zda); 2 szeregowa (wartoci okrelone liczbowo wskazuj miejsce zdania w szeregu od faszu do prawdy: przyjmuje si rne stopnie faszywoci); 3 metryczna (gdy wartoci s rnymi miarami prawdopodobiestwa). Zbudowanie logiki wielowartociowej doprowadzio take do powstania l o g i k i tzw. i m p l i k a c j i c i s e j , czyli takiej, ktra cilej (dokadniej) ni implikacja materialna (uywana w logice klasycznej) oddaje sens okresu warunkowego wystpujcego w jzyku potocznym. Przedstawimy krtko systemy dotyczce takiej implikacji, skonstruowane przez C. I. Lewisa37. Systemy te nazwano SI, S2, S3, S4, S5. Terminami pierwotnymi w nich s funktory koniunkcji i negacji oraz funktor modalny ( moliwe, e..." zapisany dla wygody - M). Funktor cisej implikacji ( p ... cile wynika..."; zapiszemy - ), cisej rwnowanoci (=; waciwie jest to termin pierwotny, bo za jego pomoc zbudowane s definicje) i koniecznoci ( konieczne, e..."; dla wygody zapiszemy L) s zdefiniowane w nastpujcy sposb (definicje alternatywy, implikacji i rwnowanoci s takie jak w logice klasycznej):
D. 1 D. 2

p q =~ M ( p ~ q)

( p = q ) = ( p q ) ( q p) D.3 Lp =~ M ~ p Aksjomaty s nastpujce (nie istniej skoczone, adekwatne matryce dla systemw SI - S5):
1.

2. 3. 7. 8.

pqq p pq p p p p M ( p q ) Mp ( p q ) ( Mp Mq)

( p q) r p (q r ) 5. ( p q ) (q r ) ( p r ) 6. p Mp 9. MMP Mp 10. Mp LMp


4.

W staroytnoci i redniowieczu uprawiano sylogistyk zda modalnych. Logik amerykaski C. I. Lewis celem uniknicia paradoksw implikacji materialnej zbudowa w 1918 r., a potem (1932) wsplnie z C. H. Langfordem szerzej wyoy 5 systemw cisej implikacji, z ktrych kady nastpny jest rozszerzeniem poprzedniego. Systemy te, ktrych czci jest klasyczny rachunek zda, stanowice zarazem wielowartociowe rachunki zda i rachunki zda modalnych, stay si przedmiotem licznych analiz i uzupenie. Istniejcy system tzw. mocnej implikacji zbudowa (1956) W. Ackermann, starajc si wyrazi cilejszy zwizek ni tylko prawdziwociowy midzy poprzednikiem a nastpnikiem implikacji. 315

37

SI ma 1-6 aksjomaty, S2 1-7 aksjomaty, S3 1-6 i 8, S4 1-6 i 9 oraz S5 1-6 i 10. L o g i k a d e o n t y c z n to najczciej formalne teorie funktorw (zdaniotwrczych od argumentu zdaniowego) powinnociowych: jest obowizkowe - O, jest zakazane - F, jest dozwolone P38. Tego typu system Wrighta nadbudowany jest na klasycznym rachunku zda. Terminem pierwotnym jest: O. Jako specyficzne aksjomaty ma: 1. ~ (Op O ~ p ) 2. O( p q ) Op Oq Definicje pozostaych funktorw powinnociowych: D. 1 Pp =~ O ~ p D. 2 Fp =~ O ~ p Poza podstawianiem, odrywaniem i zastpowaniem jest nowa regua dowodzenia: jeli XY jest tez, to OXOY jest tez. Gwne problemy logiki deontycznej dotycz tego, czy normom mona przypisa warto logiczn, czy gwne funktory deontyczne maj mie argumenty zdaniowe czy nazwowe i jaka jest liczba tych funktorw (sprawa struktury semiotycznej normy oraz wzajemnych relacji funktorw powinnociowych) oraz jakie rachunki nieklasyczne deontyczn logika suponuje (rachunek trjwartociowy, logik modaln, logik zmiany, logik dziaa).

5. Z METALOGIKI
Metalogika to apragmatyczna metodologia nauk dedukcyjnych. Zajmuje si systemami formalnodedukcyjnymi (logicznymi i matematycznymi) od strony syntaktycznej. Dlatego zwana jest take metamatematyk39. Wykad logiki

Aczkolwiek ju Arystoteles zajmowa si sylogizmami zda praktycznych, to jednak szybki rozwj logiki deontycznej nastpi dopiero od 1951 r. Pierwszym (i klasycznym) autorem sta si G. H. von Wright. Rachunek zda normatywnych, uwzgldniajcy ich wewntrzn budow, stwo rzy ju w 1953 r. J. Kalinowski, a sylogistyk deontyczn (1969) - Z. Ziemba. Logik deontyczn redukowano rwnie do modalnej logiki aletycznej (A. N. Prior, A. R. Anderson) lub nadbudowywano na logice trjwartociowej (M. Fisher, L. Aquist) lub wreszcie ograniczano do rachunku warunkowych powinnoci (Wright, N. Rescher). 39 Zagadnienia metalogiczne pojawiy si ju w staroytnoci (Arystoteles, Euklides, Proklos). Od Euklidesa pochodzi aksjomatyzacja geometrii w synnych Elementach geometrii. W rednio316

38

matematycznej obok przedstawienia klasycznych rachunkw logicznych zawiera obszernie prezentowan metalogik. Tutaj ograniczymy si tylko do szkicowej charakterystyki struktury systemw dedukcyjnych, a zwaszcza tego, czym jest aksjomatyzacja i formalizacja teorii, oraz do krtkiego omwienia tzw. metalogicznych wasnoci systemw dedukcyjnych, pomijajc jednak z tym zwizany problem antynomii i teorii modeli. Bdzie to zatem jakby may sownik podstawowych poj metalogicznych. Metoda dedukcyjna jest wyznaczona przez ukad regu budowania systemu dedukcyjnego oraz badania jego syntaktycznych i semantycznych wasnoci tudzie moliwych zastosowa. Budowanie systemu dedukcyjnego to jego aksjomatyzacja lub formalizacja. Aksjomatyzacja teorii polega na wybraniu 1 spord jej tez - aksjomatw, czyli takich zda, ktre przyjmuje si w danej teorii bez dowodu i nie opierajc si na dowiadczeniu, ale ktre wystarcz do udowodnienia wszystkich pozostaych tez, oraz 2 spord jej wyrae - pierwotnych, czyli takich, ktre wystpuj w aksjomatach i ktre wystarcz do zdefiniowania wszystkich pozostaych wyrae. W aksjomatyzacji mamy jakby dwie analogiczne operacje, cho cile ze sob zwizane: tworzenie aparatu pojciowego i dedukcyjnie uporzdkowanego zbioru tez. Pierwsza czynno obejmuje gwnie definiowanie wyrae pochodnych. Wie si z tym problem definiowalnoci terminw. Nie wszystkie bowiem wyraenia na gruncie jakiej teorii mog by definiowalne. Nadto stawia si niekiedy definicjom warunek nietwrczoci, tzn. aby za pomoc definicji nie dao si udowodni w danym systemie takiej tezy, ktrej nie mona by udowodni bez tej definicji. Zarwno przy wyborze wyrae pierwotnych, jak i aksjomatw chodzi o to, aby czyy w sobie prostot, naturalno oraz atwo manipulacyjn40. Formalizacja teorii to konstruowanie jej metateorii. Ma ono dwie fazy: 1 strukturalnoopisowe sprecyzowanie tego, co jest wyraeniem zdaniowym poprawnie zbudowanym (sensownym) w systemie; 2 strukturalnoopisowe okrele-

wieczu zajmowano si stosowalnoci metody aksjomatycznej, co jeszcze wyraniej zaznaczyo si w XVII w. Wtedy nawet zacza si formowa koncepcja rachunku logicznego (G. W. Leibniz). Dopiero jednak XIX w. przynis szerzej dociekane zagadnienia penej oraz precyzyjnej aksjomatyzacji i formalizacji systemw. Szczytowym osigniciem byo podanie przez D. Hilberta kompletnej aksjomatyki dla geometrii i program formalizacji nauk dedukcyjnych (1899). Odtd ywo roztrzsano problemy antynomii i metalogicznych wasnoci systemw sformalizowanych. Okoo 1930 r. zaksjomatyzowano metalogik (A. Tarski) i udowodniono istotn nierozstrzygalno bogatszych systemw dedukcyjnych (K. Gode i in.). Potem gwne zagadnienia metalogiczne dotyczyy: logicznej konstrukcji poj matematycznych i klasyfikacji wszystkich konstrukcji logicznych oraz modeli systemw dedukcyjnych. 40 Zarwno wyraenia pierwotne, jak i aksjomaty mog by bd przejte z innych systemw, bd specyficzne dla danego systemu. Tylko tzw. system dedukcyjny absolutny nie przejmuje adnych zaoe z innych systemw. cile aksjomatami teorii nazywa si jej zaoenia specyficzne. 317

nie, ktre z tych wyrae s tezami teorii. Czsto czy si to z symbolizacj, ktra polega na zastpieniu wyrae pojedynczymi literami lub innymi znakami oraz wprowadzeniu symboli zmiennych. W ten sposb powstaje tzw. rachunek, czyli jzyk, dla ktrego dane s strukturalnoopisowe reguy syntaktyczne. Niekiedy rachunkiem nazywa si sam sposb przeksztacania symboli, dajcy si opisa za pomoc regu strukturalnoopisowych. Dla sprecyzowania wyraenia sensownego w danej teorii naley najpierw poda tzw. sownik, czyli wymieni wszystkie symbole stae (logiczne i poza-logiczne) oraz zmienne, charakteryzujc ich kategorie skadniowe. Nastpnie trzeba okreli, jakie cigi symboli tworz wyraenia zdaniowe poprawnie zbudowane. Mona to zrobi przez podanie indukcyjnej definicji wyraenia sensownego lub regu skadania wyrae sensownych. Okrelenie zbioru tez teorii dokonuje si zwykle w dwch etapach: charakterystyki zaoonych tez systemu (postulatw) i wydedukowanych tez systemu. Okrelenie postulatw moe by zwykym ich wymienieniem, podaniem schematw postulatw lub regu aksjo-matycznego uznawania postulatw. Chodzi przy tym o to, aby ukad postulatw by niezaleny (aby aden postulat ukadu nie da si udowodni w systemie na podstawie pozostaych postulatw). Ostatni etap formalizacji polega na podaniu dla teorii regu (lub ich schematw) dedukcyjnych uznawania formu zdaniowych. Jeli wprowadza si nowe terminy do systemu, to reguy dziel si na reguy przeksztacania formu (dedukcyjne) oraz wprowadzania definicji (niededukcyjne). Nieodzownym warunkiem, jakiego spenienia da si od systemu sformalizowanego, jest niesprzeczno. System, ktry takiego warunku nie spenia, zwany jest systemem sprzecznym i uwaany jest za poznawczo bezwartociowy. Mona w nim dowie dowolne wyraenie (a wic take faszywe). System jest (syntaktycznie) niesprzeczny jedynie wwczas, gdy wrd jego tez nie wystpuje para tez midzy sob sprzecznych, czyli takich, z ktrych jedna byaby negacj drugiej. Niesprzeczno taka bywa okazywana metod cechy dziedzicznej (metoda absolutna) lub metod interpretacji (metoda wzgldna). W pierwszym przypadku wykazuje si niesprzeczno ukadu aksjomatw oraz to, e wasno ta dziedziczy si ze wzgldu na wszystkie reguy dedukcyjne systemu. Tak np. przedstawiony wyej rachunek zda jest niesprzeczny, bo wszystkie jego aksjomaty maj ostateczn warto prawdy, a reguy prowadz zawsze tylko od prawdy do prawdy. Nie moe by wic w tym systemie tez, z ktrych jedna miaaby warto 1, a druga 0, czyli byyby sprzeczne. Metoda interpretacji polega na dowodzeniu niesprzecznoci systemu w drodze wskazania, e ma on interpretacj w innym systemie niesprzecznym. SI za ma interpretacj w S2 po zastpieniu staych systemu SI przez stae systemu S2 wszystkie tezy SI przejd w tezy S2. Ten drugi system jest mocniejszy od pierwszego (zawiera
318

wszystkie tezy SI, a ponadto jeszcze tezy nie nalece do SI). Tak np. dowozili ju niesprzecznoci geometrii nieeuklidesowej, interpretujc j w euklidesowej, E. Beltrami (1866) i F. Klein (1870). Analiza antynomii semantycznych, w ktrych sformuowaniu wystpuj terminy semantyczne lub terminy wystarczajce do ich zdefiniowania (np. spenianie), okazaa, e system jest (semantycznie) sprzeczny, gdy jego jzyk zawiera terminy semantyczne dotyczce wyrae tego systemu. Logicy polscy (S. Leniewski, J. ukasiewicz, A. Tarski) wprowadzili podstawowe dla tej trudnoci odrnienie systemu od metasystemu, jzyka od metajzyka, syntaktyki systemu od jego semantyki. Jeli dany system jest (semantycznie) niesprzeczny, to metasystem zawierajcy terminy semantyczne dotyczce jego wyrae nie moe by czci tego systemu. Nadto musi spenia warunki pozwalajce na zdefiniowanie terminw semantycznych: dla kadego wyraenia systemu istnieje w metasystemie jego nazwa oraz wyraenie z nim rwnoznaczne. Mona doda, e kada elementarna (zawierajca jeden rodzaj zmiennych) i niesprzeczna teoria ma model, czyli jest semantycznie niesprzeczna (w jaki sposb semantycznie si realizuje)41. System dedukcyjny jest syntaktycznie zupeny (w sensie Posta) kada jego poprawnie zbudowana formua stanowi albo jego tez, albo doczona do aksjo-matyki powoduje jego sprzeczno. Metoda dowodzenia zupenoci systemw jest skomplikowana. Dla rachunku zda bardzo pomysowy dowd zupenoci poda m.in. ukasiewicz. Okazano te, e wszy rachunek funkcyjny nie jest zupeny. Wprowadzono te inne rodzaje zupenoci, ktre tu pominiemy. Okrelimy tylko semantyczn zupeno, czyli peno systemu dedukcyjnego. Zachodzi ona zawsze i tylko, gdy kade wyraenie prawdziwe systemu jest jego tez, czyli z jego aksjomatw dadz si wywie wszystkie zdania prawdziwe w kadym niepustym jego modelu. Chodzi tu o to, aby teoria bya zdolna obj wszystkie swoje zdania prawdziwe w system dedukcyjny. Takimi s rachunek zda i wszy rachunek funkcyjny. Nie jest jednak pena caa logika formalna, czyli jej formalizacja nie moe by doskonaa. Kada zreszt niesprzeczna teoria bogatsza (np. zawierajca arytmetyk liczb naturalnych) jest niepena (K. Gode). A to rwnie znaczy, e pojcie prawa logicznego (wyraenia zawsze prawdziwego) i tezy logicznej (wyraenia, dla ktrego istnieje dowd) zasadniczo rni si swym zakresem. Tak jak nie pokrywaj si pojcia wynikania logicznego i wyprowadzalnoci inferencyjnej. Okazano, e dla zdefiniowania wynikania logicznego naley odwoa si do semantycznego pojcia zda-

Modelem (semantycznym) teorii jest ukad przedmiotw (w szerokim tego sowa znaczeniu, a wic nie tylko indywiduw, lecz take wasnoci, relacji...), ktre przyporzdkowane wyraeniom danej teorii (odpowiednio staym i zmiennym), speniaj jej tezy. Modelem teorii jest wic taka dziedzina rzeczywistoci, ktr teoria opisuje prawdziwie. 319

41

nia prawdziwego. Zdanie b wynika logicznie ze zdania a gdy implikacja ab jest podstawieniem jakiego prawa logicznego (zdania logicznie prawdziwego). Okrelenie to zna ju B. Bolzano (najwikszy logik od czasu Arystotelesa i Leibniza), a w 1934 Ajdukiewicz i w 1936 Tarski. Poznalimy atw metod (zerojedynkow) rozstrzygania o kadym sensownym wyraeniu rachunku zda, czy jest ono tez, czy nie. Ot niewiele jest teorii rozstrzygalnych, czyli takich, ktre maj metod pozwalajc o kadym poprawnie zbudowanym wyraeniu tej teorii stwierdzi w skoczonej liczbie prb, czy jest ono jej tez, czy nie. Cay wszy rachunek funkcyjny jest nierozstrzygalny. Interesujc wasnoci, ktra charakteryzuje semantycznie teori, jest kategoryczno (s zreszt jej rne rodzaje zalenie od pojcia i mocy modelu teorii). System jest kategoryczny jest semantycznie niesprzeczny oraz kade dwa jego modele s izomorficzne, czyli porzdkowo podobne. Kategoryczno determinuje dostatecznie dziedzin, ktrej dana teoria dotyczy.

Dodatek

II

PORADNIK DLA SAMOUKW I KANDYDATW NA STUDIA FILOZOFICZNE


1. Systematyczne i pogbione studiowanie filozofii wymaga nie tylko stae go zainteresowania, lecz i odpowiednich sprawnoci oraz wstpnych informacji na temat charakteru filozofii, zasadniczych jej koncepcji, doboru lektury itp. Informacji tych moe udzieli bd publikacja w rodzaju Wstpu do filozofii, bd kompetentna osoba. Celem zdobycia lub rozwinicia u siebie podstawowych sprawnoci potrzebnych do studiw filozoficznych naley (rwnolegle) zaznajamia si z logik, psychologi i histori filozofii. Logika winna usprawni nasze naturalne rozeznanie co do trafnoci (poprawnoci) rozumowa, uczuli na ciso i konsekwencj w myleniu, zabezpieczy przed bdami i nieporozumieniami pyncymi z niewaciwego uywania jzyka. Dziki psychologii (chodzi tu przede wszystkim o introspekcyjn psychologi opisow lub fenomenologi wasnego strumienia wiadomoci) uzyska moemy usprawnienia w analizowaniu wasnych stanw i czynnoci poznawczych, w opisie tego, co i jak jest nam dane. Historia filozofii informuje nas o dziejach problematyki i stanowisk filozoficznych, o rozmaitoci pogldw, o ich rdach i faktycznych konsekwencjach. Filozof - z uwagi na specyfik swych funkcji naukowych i pozanaukowych powinien mie dobr ogln orientacj w rnych dziaach nauki i kultury. 2. Zapoznanie si z logik mona rozpocz od ABC porzdnego mylenia A. Malewskiego, elementarnej Logiki popularnej A. Grzegorczyka oraz Zarysu logiki K. Ajdukiewicza. Nastpnie mona przej do przerabiania (wymienio nych w Bibliografii) podrcznikw logiki formalnej. Zaleca si przede wszyst kim podrczniki L. Borkowskiego, T. Czeowskiego, A. Mostowskiego, a take Elementy logiki matematycznej J. ukasiewicza. Pniej poyteczna bdzie lektura Logiki matematycznej Quine'a. W zakresie logiki tradycyjnej pewne uzupenienia znale mona w podrczniku A. Wiegnera. Adept filozofii winien te bliej zapozna si z teori mnogoci (zacz mona bd od maego"
321

W. Sierpiskiego, bd od podrcznika Supeckiego i Borkowskiego). Mona posugiwa si Ma Encyklopedi Logiki oraz publikacjami Biblioteczki Matematycznej" (np. W. A. Pogorzelski, J. Supecki, O dowodzie matematycznym). Studiowanie metodologii nauk rozpocz mona od Logiki pragmatycznej K. Ajdukiewicza. Poleca si S. Kamiskiego Pojcie nauki i klasyfikacja nauk. Poza problematyk logiki formalnej wykracza Logika praktyczna Z. Ziembiskiego. Warto zwrci uwag na przystpne ksiki T. Pawowskiego (zob. Bibliografia) oraz pouczajce Metody analizy tekstu naukowego W. Marciszewskiego. Wstpn lektur z psychologii podaje przypis 48 (zob. wyej). W zwizku z opisem tego, co bezporednio dane, warto dokadnie zapozna si z nastpujcymi tekstami R. Ingardena: Z bada nad filozofi wspczesn, 1963, s. 290317 (O zasadzie bezporedniego poznania); U podstaw teorii poznania, 1971, 17, 19, 22, 23; Spr o istnienie wiata, t. II, 1961, 44. S to teksty trudniejsze, wymagajce uwanej, wielokrotnej lektury. Histori filozofii Tatarkiewicza naley uzupeni: w zakresie filozofii redniowiecznej Histori filozofii chrzecijaskiej w wiekach rednich E. Gilsona, w zakresie filozofii indyjskiej pracami S. Radhakrishnana i F. Tokarza. 3. Filozof moe si interesowa bd otaczajcym go wiatem i bytem w ogle, bd wasn wiadomoci, a w szczeglnoci wartoci poznania, dziki ktremu dowiaduje si o sobie i o wiecie, o tym, co istnieje. Ale nawet wtedy, gdy filozof nastawiony jest przedmiotowo, na dotarcie do istoty i ostatecznej racji bytu, nie ginie nigdy z pola jego zainteresowa zagadnienie wartoci poznania, ktre uzyskuje. Filozof stara si poznawa z pen wiadomoci charakteru swego poznania. Adept filozofii musi wywiczy w sobie umiejtno trzewej, uwanej, rwnolegej do zajmowania si przedmiotami autoanalizy. Filozofia dociera do tego, co najbardziej podstawowe, najbardziej pierwotne w naszym poznaniu, do tego, co bezporednio dane. W odwoywaniu si do tych danych nie wystarczy i nie mona operowa gotowymi, jednoznacznie zdefiniowanymi terminami, trzeba czsto sobie i rozmwcom na nowo pokazywa to, co pierwotne i niedefiniowalne (w definiowaniu, podobnie jak w uzasadnianiu, nie mona i w nieskoczono). Pomocna jest tutaj cierpliwa wsppraca kilku podmiotw poznajcych, zwizanych wsplnym zainteresowaniem teoretycznym, niezbdny jest tu poznawczy dialog. Trzeba pamita o rnorodnoci koncepcji, stanowisk i kierunkw filozoficznych, o rozmaitoci szk. Nie mona rwnie dokadnie studiowa wszystkich (chociaby waniejszych) systemw czy szk filozoficznych. Lepiej przeto obok przyswojenia sobie oglnych wiadomoci o dziejach filozofii, np. w zakresie podrcznika Tatarkiewicza - uczyni przedmiotem dokadnych studiw jedn lub dwie szkoy, ewentualnie pniej rozszerzajc swoj wiedz o znajo322

mo innych szk czy systemw. Naley przy tym wiedzie, i do czytania ze zrozumieniem wspczesnej literatury filozoficznej i metodologicznej trzeba obok elementarnej znajomoci logiki formalnej, cznie z teori mnogoci operowa co najmniej jzykami (aparatur pojciow) szk: (neo)tomistycznej, fenomenologicznej, analitycznej, neopozytywistycznej. Nieodczne od filozoficznego sposobu bycia" jest poddawanie dyskusji nawet najbardziej podstawowych spraw i rozstrzygni (co nie rwna si zajmowaniu stanowiska wtpienia powszechnego!). Jednake dyskusja ta - jeli ma odgrywa rol poznawczo owocn - nie moe by bezadna, musi spenia okrelone warunki; przystpujc do dyskusji naukotwrczej musimy jasno i wyranie uwiadomi sobie (razem z partnerami dyskusji) jej temat, cel, motywy, ktrymi si kierujemy. Bywaj dyskusje zbyteczne, jaowe, oparte na nieporozumieniach lub niewiedzy1. 4. Filozofi studiowa mona na uniwersytecie. Informator dla kandydatw na studia wysze w roku akademickim 1999/2000 (wyd. Ministerstwo Edukacji Narodowej) wymienia w zakresie filozofii studia dzienne, zaoczne, wieczorowe. Studia magisterskie z filozofii prowadzone s na uniwersytetach pastwowych w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Toruniu, Wrocawiu, w Lublinie i w Katowicach oraz w Zielonej Grze. Mona te studiowa filozofi na wydziaach filozoficznych Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Uniwersytetu Kardynaa S. Wyszyskiego w Warszawie. Istniej te wydziay filozoficzne na uczelniach kocielnych, np. na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Ponadto s prowadzone w zakresie filozofii tzw. studia zawodowe (licencjackie") na Uniwersytecie w Rzeszowie oraz Wyszej Szkole Pedagogicznej w Supsku; zapowiada si otwarcie trzyletnich studiw w tym zakresie na innych uczelniach (w tym prywatnych). Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Wydzia Fiozofii aktualnie ma dwie sekcje - filozofii teoretycznej oraz filozofii przyrody i nauk przyrodniczych -i obejmuje zakresem nauczania wszystkie dyscypliny filozoficzne i parafilozoficzne2. Studia filozoficzne na KUL s tak pomylane, e suchacze zapoznaj
O dyskusji popularnie: T. P s z c z o o w s k i , Umiejtno przekonywania i dyskusji, Warszawa 1962; W. M a r c i s z e w s k i , Sztuka dyskutowania, Warszawa 1969. Zob. te: A. S c h o p e n h a u e r , Ery styka, czyli sztuka prowadzenia sporw, Krakw 1973 (z przedmow T. Kotarbiskiego). 2 W zakresie filozofii teoretycznej mona si specjalizowa (i pisa prace dyplomowe) w logice formalnej, metodologii nauk i logice jzyka (semiotyce), teorii poznania, metafizyce (teorii bytu), filozofii czowieka, filozofii religii, etyce oglnej i szczegowej, metaetyce, estetyce i oglnej teorii dziel sztuki, historii filozofii (staroytnej, redniowiecznej, nowoytnej, wspczesnej): jest te studium filozofii indyjskiej. W zakresie filozofii przyrody specjalizowa si mona w filozofii bytu materialnego i w filozofii ycia, w biologii teoretycznej i w problematyce ochron) rodowiska, w filozofii (metodologii) przyrodoznawstwa. Na tej sekcji w programie studiw odpo 323
1

si z zarysem caej wiedzy filozoficznej oraz maj mono przyswoi sobie znajomo terminologii i pogldw gwnych wspczesnych kierunkw filozoficznych (tomizm, fenomenologia, egzystencjalizm, filozofia analityczna, neopozytywizm, marksizm, strukturalizm i hermeneutyka); akcentuje si szczeglnie dwa wspczynniki ksztacenia filozoficznego: logiczno-metodologiczny i historyczny oraz wag filozofii bytu3. KUL nie jest uczelni pastwow, ma jednak uprawnienia uczelni pastwowej, m.in. w nadawaniu stopni i tytuw naukowych w zakresie filozofii. 5. Sposb studiowania na uniwersytecie czy w innej szkole wyszej jest pod wieloma wzgldami zasadniczo rny od uczenia si w szkole redniej. Std dobrze by byo, aeby kandydaci na studia i wieo przyjci studenci przemyleli dokadnie sam decyzj wyboru studiw i (w razie przyjcia na studia) byli przygotowani na trudnoci w adaptacji do nowych warunkw. W tych sprawach oraz na temat waciwej organizacji pobytu na uczelni znale mona szereg wanych, wyprbowanych rad w odpowiednich publikacjach4. Warto naprawd najpniej na pocztku pierwszego roku studiw - zapozna si z nimi. Przyda si wiedza o strukturze uniwersytetu, regulaminie studiw, o rodzajach i hierarchii stopni i tytuw naukowych oraz stanowisk akademickich itp. Dziki tej wiedzy nowo wstpujcy student nie bdzie zagubiony w nowej sytuacji, zaoszczdzi sobie niepotrzebnej straty czasu i trudu. 6. W kulturze europejskiej, od czasw redniowiecza, uksztatowa si idea uniwersytetu jako jednej z podstawowych instytucji tej kultury. Wedle niego uniwersytet to: 1 universitas (a wic spoeczno, wsplnota) magistrorum et scholarum, a nastpnie scientiarum, 2 charakteryzujca si samorzdnoci oraz wolnoci bada i nauczania, 3 celem (trzy zasadnicze funkcje uniwersytetu!): 1) prowadzenia bada naukowych, 2) ksztacenia (przyszych) badaczy, 3) ksztacenia w zawodach tzw. akademickich, tzn. wymagajcych takich usprawnie, jakie s potrzebne przy pracy naukowo-badawczej (a wic nie tylko zasobu wiedzy i umiejtnoci jej stosowania, lecz i umiejtnoci samodzielnego,

wiednio szeroko uwzgldnia si jako dyscypliny pomocnicze matematyk (z informatyk) oraz nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, astronomia z kosmologi fizykaln, biologia). 3 Aktualne informacje o filozofii na KUL znale mona w Rocznikach Filozoficznych", Zeszytach Naukowych KUL", Biuletynie Informacyjnym KUL" oraz Sprawozdaniach [...] TN KUL" (ktre od pewnego czasu przybray nazw Summarium"). Zob. wyej, przypis 53. Zob. rwnie: S. S w i e a w s k i , Swoisto uniwersytetw wyznaniowych, Wi" 11 (1968) 9, 16-27. 4 Zob. np.: M. w i c i c k i , Jak studiowa? jak pisa prac magistersk? Warszawa 1969 (kandydatom i studentom I roku szczeglnie poleca si lektur rozdz. I); S. Rud ni a s k i, Technologia pracy umysowej, Warszawa 1947; Z. P i e t r a s i s k i , Sztuka uczenia si, Warszawa 1964; J. R i e c h e r t, Jak studiowa? Warszawa 19702. Ukazuj si nowe publikacje na temat organizowania sobie studiw i pisania prac dyplomowych. 324

krytycznego mylenia i organizacji bada), np. zawody nauczyciela, lekarza, prawnika, take dziennikarza; poniewa te zawody wi si z odgrywaniem pewnych rl spoecznych, przed uniwersytetem staje jeszcze jedna funkcja: wychowanie do waciwego penienia tych funkcji. Rozrost wiedzy, specjalizacji wymaga dzi nadawania studiom uniwersyteckim okrelonych ram organizacyjnych wedug kompetentnie uoonych programw. Jednake w nauczaniu akademickim nie moe zabrakn czynnika osobowego: bezporedniej relacji mistrz-ucze. Szczeglnie podany jest kontakt z mistrzem, ktry dysponuje nie tylko wiedz, lecz - wychodzc z wasnych dowiadcze badawczych - dostarcza wzorca postawy teoretycznej i wzorca potrzebnych sprawnoci intelektu i woli (charakteru). Waciwy uniwersytetowi sposb wychowania dokonuje si poprzez dawanie przykadu, wiczenie postaw i strzeenie atmosfery rzetelnoci badawczej, bezstronnego denia do prawdy, wsppracy i dyskusji5. 7. W uniwersytecie profesorowie i asystenci mog kompetentnie poradzi w sprawie racjonalnej organizacji studiw. Na wyszych uczelniach istnieje mono konsultacji, nie zawsze dostatecznie przez studentw wyzyskiwana. Ten, kto podejmuje samodzielne, pozauniwersyteckie studium filozofii, musi liczy gwnie na waciwy dobr lektury. Wane tu staje si korzystanie z rozmaitego rodzaju pomocy naukowych, takich jak sowniki, encyklopedie, bibliografie, czasopisma (np. Ruch Filozoficzny")6. Dla samouka niezbdna jest umiejtno odpowiedniego czytania lektur .
5

T. C z e o w s k i, O uniwersytecie i studiach uniwersyteckich, Toru 1946; ZN KUL 21 (1978) 2 (artykuy i wypowiedzi o uniwersytecie z okazji 60-lecia KUL); M. G o g a c z, Nauczanie uniwersyteckie, SPhCh 17 (1981) 1, 235-248; t e n e , Filozofia i nauki spoeczne w procesie nauczania, ycie Szkoy Wyszej" 29 (1981) 9, 3-7; t e n e , Dialog dydaktyczny w szkole wyszej, SPhCh 19 (1983) 1, 235-246. Zob. te: A. B. S t p i e , Modele ksztacenia filozoficznego, ycie Katolickie" 8 (1989) 7/8, 65-70 (przedruk w: t e n e , Studia i szkice filozoficzne I, Lublin 1999, 53-59) oraz teksty w Edukacji Filozoficznej" (Warszawa). Zob. te m.in.: S. I g e 1, Dydaktyka propedeutyki filozofii, w: Encyklopedia Wychowania, t. II, Warszawa 1934, 427-459; J. J. J a d a c k i, Jakiej filozofii uczniowie potrzebuj, Kwartalnik Pedagogicz ny" 1982, 3-4, 79-106; t e n e , M studiowa filozofie, Warszawa 19962; J. W o j t y s i a k, Koncepcje nauczania filozofii, Edukacja Filozofii" 21 (1996), 133-143; M. L i p m a n, A. M. S h a r p , F. O. O s c a n y a n , Filozofia w szkole, Warszawa 1996. Ostatnio ukazao si sporo tumacze (m.in) kiepskich zagranicznych wprowadze do filozofii i sownikw; szczeglnie ostrzegam przed Filozofi" Popkina i Stroia (Pozna 1994) oraz niekiedy baamutnym i nie precyzyjnym Atlasem filozofii" (Warszawa 1999). Przykadem wprowadzenia w problematyk filozoficzn dla dzieci bez terminologii technicznej jest W. E. Papis program ycie i mio" (ksika Wzrastam w mioci", Warszawa 1994). 6 Przykad takich informacji daje (czciowo zdezaktualizowana i niepena) cz pita Wstpu do filozofii M. Kowalewskiego (Pozna 1958). Zob. H. M o e s e, Typy dzie upowszechniajcych logik, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu". Nauki Humanistyczno-Spoeczne 4, 1960, 65-126. 7 O tym pisze np. Riechert w ksice Jak studiowa? 325

Moe warto tu wymieni rne gatunki literatury naukowej. Szeroko rozumiana literatura naukowa obejmuje rne odmiany literatury badawczej, sprawozdawczej, dydaktycznej i pomocniczej. Literatura badawcza ma posta monografii (historycznych lub systematycznych, tematycznych lub osobowych), syntez, traktatw rozpraw i przyczynkw. Literatura sprawozdawcza to rozmaite sprawozdania z przeprowadzonych bada, dyskusji, publikacji, recenzje, streszczenia, noty bibliograficzne. Literatura dydaktyczna obejmuje wstpy (wprowadzenia, z grecka zwane elementami lub propedeutykami), podrczniki, repetytoria, zbiory wicze i zada (sprawdzajcych lub wiczcych). Literatura pomocnicza to rozmaitego typu sowniki, encyklopedie (powszechne i specjalistyczne, alfabetyczne i rzeczowo-systematyczne), biografie i bibliografie. Mog by publikacje czce cechy rnych odmian literatury naukowej. Szczeglnym gatunkiem literatury jest esej; nale do niego utwory o niejako podwjnym obliczu: mona je odczyta bd jako teksty naukowe (speniajce przede wszystkim funkcj poznawcz) ozdobione artystycznie, posugujce si narzdnie wartociami estetycznymi, bd jako teksty artystyczne, w ktrych funkcja poznawcza podporzdkowana jest funkcji estetycznej. S filozofowie, ktrzy wol swoje rozwaania wyraa w eseju, a nie w rozprawie naukowej. Pamita jednak naley, i samouk w filozofii (jak zreszt w kadej dziedzinie) powinien wczeniej czy pniej zetkn si ze specjalist i w bezporednim z nim kontakcie uzyska potwierdzenie trafnoci obranego sposobu studiowania, efektywnoci swojej pracy. Najlepsz okazj do wniknicia w natur i sposb uprawiania filozofii s jednak studia na uniwersytecie, na ktrym czy si prac naukow, czysto teoretyczn, z prac dydaktyczn i popularyzatorsk. Studia z zakresu filozofii nie tylko daj satysfakcj ze zdobytej wiedzy, z ukrytycznienia, usprawnienia swego mylenia, z uzyskania gbszej i peniejszej samowiedzy, ale mog by te podstaw do penienia okrelonych funkcji spoecznych i zawodw. Absolwenci tych studiw, o ile nie oddadz si pracy naukowej lub dydaktycznej, mog pracowa np. w wydawnictwach, redakcjach, jako dziennikarze czy dziaacze kultury8.

Zob. M. A. K r p i e c, O potrzebie filozofii na uniwersytecie, Tygodnik Powszechny" 1966, nr 50; M. F e 1 m a r, Rola filozofii w higienie psychicznej, Wi" 1962, 2, 103-111.

Dodatek

III

JACEK WOJTYSIAK

SOWNIK WYBRANYCH TERMINW FILOZOFICZNYCH*


absolut -> byt absolutny. absolutny - 1) niezwizany, niezaleny, nieuwarunkowany, bezwzgldny; 2) peny, doskonay; 3) oddzielony, prosty. absolutyzm - stanowisko przypisujce czemu (np. pewnej odmianie bytu czy wartoci) bezwzgldny charakter (w sensie nieuwarunkowania w istnieniu, okreleniu lub obowizywaniu). W teorii poznania: stanowisko goszce, e kady sd jest (i pozostaje przez cay

*Niniejszy sownik - obejmujcy tylko niektre terminy filozoficzne i przyfilozoficzne -ma pomc Czytelnikowi w przyswojeniu treci zawartych w tej ksice oraz w innych tekstach filozoficznych. Podane tu okrelenia niekiedy tylko zestawiaj, a niekiedy take udobitniaj, bliej wyjaniaj, miejscami nawet ucilaj lub uzupeniaj informacje przedstawione we Wstpie do filozofii. Czasami - by rozszerzy perspektyw poznawcz - proponuje si ujcia nieco odmienne od tych, jakie przyjmuje Autor podrcznika. W swej obecnej postaci sownik ogranicza si do wiadomoci wstpnych i niepenych (wybirczych); w pewnych miejscach: o zawonym doborze punktw widzenia. Niestety, niektre hasa nie s jeszcze sformuowane wystarczajco prosto dla osoby, ktra dopiero zaczyna zaznajamia si z filozofi. Wiele z nich nie stanowi definicji w sensie cisym, lecz tylko syntetyczne zestawy informacji na dany temat lub propozycje sposobw uycia okrelonych terminw. W sowniku (poza nielicznymi przypadkami) zrezygnowano z odsyaczy; jednake wikszo (niekiedy zaznaczonych pogrubion czcionk) sw-kluczy zostaa wprost lub kontekstowo - objaniona w stosownych miejscach. Sownik przygotowano w konsultacji z prof. Antonim B. Stpniem. Wykorzystano w nim (po odpowiednich zmianach i uzupenieniach) materia sownikowy - autorstwa Profesora - zawarty w jego (wydanym w 1964 r. w Krakowie) Wprowadzeniu do metafizyki (hasta gwnie z zakresu tomistycznej i Ingardenowej teorii bytu). Przy formuowaniu poszczeglnych okrele wzito take pod uwag m.in. propozycje znajdujce si w niektrych publikacjach, podanych w bibliografii w niniejszej ksice (zwaszcza w punktach 1-V, VIII i XIII). W sprawie ostatecznej redakcji niektrych haset korzystano z krytycznych uwag prof. J. Czerkawskiego, prof. U. egle, prof. W. Chudego, ks. prof. J. Turka, dra P. Gutowskiego, dra M. Lechniaka, dra R. Poczobuta i dra R. Majerana. (W czwartym wydaniu ksiki sownik czciowo poprawiono i uzupeniono, cho nie udao si wyeliminowa wielu jego wad). 327

czas w sposb niestopniowalny) prawdziwy lub faszywy bez wzgldu na to, kto, gdzie i kiedy go wyda.

abstrakcja - 1) czynno abstrahowania; 2) wytwr tej czynnoci, abstrakt. A. w cisym sensie jest operacj prowadzc do tworzenia poj przez pomijanie w przedmiotach tego, co jednostkowe, rnicujce, zmienne, nieistotne, a branie pod uwag tego, co oglne, wsplne, powtarzajce si (stae), istotne. Wyrnia si a. uoglniajc (wydobywanie cech wsplnych dla przedmiotw danego zbioru) i a. izolujc (pomijanie jednych, a wyodrbnianie innych cech danego przedmiotu). Neoscholastycy za Arystotelesem odrniaj trzy typy (stopnie) a.: fizyczn (ujcie cech gatunkowych), matematyczn (ujcie iloci), metafizyczn. A. metafizyczna, wedug nich, ma by operacj mylow prowadzc do utworzenia transcendentalnego pojcia bytu przez pomijanie wszelkich jednostkowych i kategorialnych okrele bytu. Zachodzi obawa, e dosowne wykonanie tej operacji da w rezultacie pojcie bytu nie rnice si od nicoci". Std niektrzy proponuj a. m. zastpi czynnoci separacji. absurd - skadne wyraenie (jawnie lub ukrycie) wewntrznie sprzeczne. adekwatno - pena zgodno, cakowita odpowiednio; 1) cecha poznania (rzadko dostpnego ludzkiemu podmiotowi poznajcemu), polegajca na wiernym i wyczerpujcym ujciu przedmiotu we wszystkich jego aspektach; 2) w odniesieniu do definicji lub podziau logicznego: rwno zakresw midzy czonem definiowanym i definiujcym lub midzy czonem nadrzdnym i sum czonw podrzdnych. afirmacja - 1) aktywne i pozytywne ustosunkowanie si do czego; akceptacja (potwierdzenie, uznanie) istnienia (bytu), drugiego czowieka, samego siebie, wartoci itd.; 2) pozytywna posta asercji (stwierdzenie, e jest tak a tak). agnostycyzm - stanowisko teoriopoznawcze, goszce niepoznawalno czegokolwiek (a. powszechny) lub okrelonego przedmiotu czy kategorii przedmiotw (a. czciowy, np. w kwestii istnienia lub istoty Boga). A. w teorii prawdy gosi, e nie poznajemy prawdziwie lub nie moemy wykaza, e poznajemy prawdziwie. Termin: a. wprowadzi T. H. Huxley. A. czsto miesza si ze sceptycyzmem. akcydens > przypado. akcydentalny - 1) przypadociowy; 2) przypadkowy. aksjologia - teoria wartoci, filozoficzna nauka o wartociach i o tym, co wartociowe. Wedug niektrych: odrbny (a nawet naczelny) dzia filozofii. Termin: a. wprowadzili P. apie i E. von Hartmann. Wedug niektrych dziaami a. s np. etyka i estetyka. aksjomat - twierdzenie pierwotne danego systemu wiedzy, przyjte bez dowodu (a wic nie wyprowadzone z innych twierdze); pewnik lub postulat. Aksjomaty mona uzna bd poprzez oparcie na dowiadczeniu (np. jako skrty koniunkcji zda spostrzeeniowych), bd ze wzgldu na ich oczywisto (dan w percepcji intelektualnej), bd na mocy obowizujcej umowy (np. co do znacze sw) i jej konsekwencji, bd z uwagi na ich uyteczno (moliwo wyprowadzenia z nich wielu twierdze wtrnych).

328

akt - 1) wiadoma czynno psychiczna (przeycie) stanowica wyrniajc si cao W strumieniu czyjej wiadomoci; w kadym a. wystpuje intencja, czyli skierowanie si (odnoszenie) za pomoc treci a. do jakiego przedmiotu. Do klasykw rozrnienia: a., tre a. i jego przedmiot naley K. Twardowski. 2) Czyn, czynno. 3) A. mowy -czynno wypowiadania (mwienia) lub wszelka czynno na niej nabudowana. Wedug J. L. Austina mwienie to robienie czego", skadajce si co najmniej z kilku warstw, np. wydawanie pewnych dwikw wedug okrelonych regu z pewnym odniesieniem (a. lokucyjny), spenianie za ich pomoc rozkazu, opisu, proby itd. zgodnie z intencj mwicego (a. illokucyjny), wywoywanie jakich skutkw u odbiorcy, np. strachu, wspczucia itd. (a. perlokucyjny). P. Ricoeur dodaje a. interlokucyjny (przyjcie reakcji odbiorcy, wejcie w dyskusj). W filozofii, zwaszcza filozofii analitycznej, dyskutuje si rne teorie aktw mowy. akt i mono - to, co oznaczone przez par korelatywnych (powizanych) poj wprowadzonych przez Arystotelesa i typowych dla perypatetyckiego (arystotelesowskiego) nurtu filozoficznego; a. jest tym, co stanowi (w danym porzdku bytowym, z okrelonego punktu widzenia) wypenienie, dokonanie, doskonao; m. za to to, co (w danym porzdku bytowym) jest do dokonania, do okrelenia; tym samym zachodzenie m. dopuszcza (w danym porzdku bytowym) zajcie zmiany w obrbie tego, co aktualne. W porzdku esencjalnym forma do materii pierwszej, a w porzdku egzystencjalnym istnienie do istoty ma si tak, jak a. do m. Wedug tomistw a. i m. s realnie rnymi, niesamodzielnymi elementami" bytu, przy czym ostateczn racj bytu jest a. istnienia, w konkretnym jednak bycie przyjty a. istnienia jest proporcjonalny do zachodzcej m. aktualizacja - 1) akt; 2) powodowanie (sprawianie) aktu; 3) proces (ruch, zmiana) prowadzcy do zaistnienia jakiego aktu, przechodzenie od monoci do aktu; 4) konkretyzacja. aktualizm - stanowisko metafizyczne (zwaszcza w dyskusji nad wiatami moliwymi) przyznajce wyrniony status ontyczny temu, co aktualne, lub temu, co w akcie, za pomoc np. ktrej z nastpujcych tez: faktycznie istnieje tylko to, co aktualne; to, co aktualne, ma waniejszy status bytowy ni to, co moliwe (lub: w monoci); to, co moliwe, sprowadza si do tego, co aktualne; pojcie moliwoci mona okreli za pomoc pojcia aktualnoci, lecz nie na odwrt. Aktualistami nazywano te zwolennikw procesualistycznej (antysubstancjalistycznej) koncepcji przyrody lub rzeczywistoci, a zwaszcza psychiki. aktualno - 1) bycie w akcie lub w aktualizacji; 2) znami charakterystyczne dla bytu istniejcego w pewnej teraniejszoci. Wedug R. Ingardena: moment bytowy przysugujcy bytowi realnemu (czasowemu) jako teraniejszemu lub bytowi absolutnemu; to, co aktualne, jest zawsze samoistne (cho nie odwrotnie). aktywno - to, co przysuguje bytowi, ktry dziaa, jest skutkotwrczy. A. jest znamieniem bytu realnego, a nawet (wedug niektrych) - kryterium istnienia czegokolwiek. algorytm - dokadna recepta, niezawodny przepis; metoda podajca - najlepiej w jzyku symbolicznym - szczegowo (kompletnie) i w odniesieniu do cech atwo rozpoznawalnych stay ukad skoczonej iloci czynnoci (lub sam ten ukad), ktrych konsekwentna (w odpowiedniej kolejnoci) realizacja musi prowadzi do osignicia okrelonego rezultatu (np. rozwizania problemu danego typu).
329

alienacja - wyobcowanie; sytuacja (dostrzeona m.in. przez G. W. F. Hegla, L. Feuerbacha i K. Marksa), w ktrej wytwory dziaalnoci czowieka odrywaj si od niego i zaczynaj nad nim panowa (np. wikajc go w relacje klasowe oparte na schemacie pan -niewolnik"). amoralizm - stanowisko etyczne odrzucajce istnienie, poznawalno lub obowizywal-no dobra moralnego (wartoci moralnych) czy rnicy midzy nim a zem. analityczna filozofia (filozofia analityczna) - I) filozofia angielskiej szkoy filozoficznej, zaoonej na pocztku XX w. przez filozofujcych filologw (G. E. Moore i J. C. Wilson) przy udziale logikw (B. Russell i L. Wittgenstein). Pocztkowo wyrniano szko w Cambridge (Moore, Ch. Broad, czciowo Russell, Wittgenstein i in.) oraz szko w Oxfordzie (Wilson, G. Ryle, J. Austin, P. F. Strawson i in.); pniej rnice midzy tymi szkoami zatary si. Angielska szkoa analityczna ma osobowe i rzeczowe zwizki z neopozytywizmem (zwaszcza u autorw przywizujcych du wag do logiki formalnej); bardziej od tego ostatniego ceni jzyk potoczny i intuicje zdrowego rozsdku" (przynajmniej u autorw badajcych sposoby uycia wyrae jzyka potocznego). 2) Jeden z gwnych kierunkw (a nawet nurt) wspczesnej filozofii, w przewaajcej mierze wyrosy z angielskiej szkoy analitycznej, dynamicznie rozwijajcy si gwnie w krajach anglojzycznych, a take (w mniejszej skali) w krajach skandynawskich i w Polsce. Filozofi pojmuje si w nim przede wszystkim jako umiejtno maych analiz, zwaszcza jzykowych (czsto z wykorzystaniem metod logiki lub jzykoznawstwa); a. f. akcentuje rol jzyka w poznaniu, nie odrzuca z gry problematyki i zada klasycznie rozumianej filozofii, cho wystpuje przeciwko spekulacjom i popiesznym, ryzykownym syntezom; przejawia nierzadko tendencje realistyczne i redukcjonistyczne. Zblion postaw reprezentowaa w Polsce szkoa Iwowskowarszawska, zwana take polsk szko analityczn; mona mwi o jej wpywie na anglojzyczn a. f. - niekiedy za porednictwem neopo-zytywizmu - dziki takim jej przedstawicielom, jak np.: K. Ajdukiewicz, J. ukasiewicz, S. Leniewski, A. Tarski. A. f. stanowi obecnie szeroki, wewntrznie zrnicowany nurt, instytucjonalnie i publikacyjnie dominujcy w akademickiej filozofii wiatowej. Do gwnych dziedzin bada wspczesnej a. f. naley m.in. (szeroko pojta) filozofia jzyka oraz filozofia umysu (np. tzw. problematyka mind-body); w a. f. obecnie pojawiaj si czsto (odpowiednio przeformuowane) klasyczne zagadnienia epistemologiczne i ontolo-giczne (metafizyczne). analiza - mylowe rozkadanie (rozbieranie, rozwizywanie) pewnej caoci (dowolnego przedmiotu) na jej czci (elementy, komponenty, momenty, skadniki) i zachodzce midzy nimi stosunki. Szczeglnym przypadkiem a. jest a. logiczno-lingwistyczna, polegajca bd na okrelaniu (ujanianiu, ucilaniu) znacze pewnych wyrae przez zastpowanie ich wyraeniami o ju okrelonych (ucilonych) znaczeniach, bd na sprawdzaniu formalnej poprawnoci danych wyrae przez porwnywanie ich z odpowiednimi schematami logicznymi jzyka formalnego. analogia - szczeglnego rodzaju podobiestwo (nie niweczce rnic), odpowiedni stosunek; wedug T. Czeowskiego podobiestwo polegajce na powtarzaniu si w rnych przypadkach takich samych pod interesujcymi nas wzgldami ukadw zjawisk (cech, elementw)". Naley odrni co najmniej a.: w orzekaniu (bdca konsekwencj a. poznania a. orzekania - zachodzi wtedy, gdy jaki termin orzeka lub jest orzekany o swoich desygnatach na zasadzie podobiestwa lub odpowiedniego zwizku midzy nimi), we wnioskowaniu (wnioskowanie przez a. lub a. heurystyczna - zachodzi wtedy,
330

gdy z tego, e pewne podobne do siebie przedmioty posiadaj dan cech, wnosi si, e inny podobny do nich przedmiot rwnie t cech posiada), w bytowaniu (a. wewntrz-bytowa - zachowywana dziki koniecznym relacjom midzy skadnikami" bytu jego tosamo mimo wieloci tych skadnikw"; a. midzybytowa - polega na tym, e kady byt jako byt rnic si od innych bytw jest zarazem pod pewnymi wzgldami do nich podobny). Teoria a. bytu (bdcej podstaw innych odmian a.) odgrywa wan rol w tomistycznej metafizyce; wedug niej podstaw a. bytu jest konieczna i powszechna (wystpujca w kadym bycie, cho kadorazowo realizujca si inaczej, w swoisty dla danego bytu sposb) relacja midzy istnieniem a istot. Terminy bliskoznaczne: izomorfizm (homomorfizm) relacji (logika), polisemia (jzykoznawstwo), podobiestwa rodzinne (L. Wittgenstein).

analogiczny - podobny, zwizany z analogi; a. termin - termin orzekajcy co o swoich desygnatach ani jednoznacznie, ani wieloznacznie, lecz na zasadzie pewnego podobiestwa, zachodzcego midzy jego desygnatami (znaczenia tego terminu s ze sob cile powizane); racj tego podobiestwa moe by np. zwizek przyczynowo-skutkowy midzy desygnatami (analogia atrybucji, przyporzdkowania), proporcjonalna realizacja w poszczeglnych desygnatach jakiej doskonaoci (analogia proporcjonalnoci) lub wywoywanie przez nie u uytkownika terminu takich samych reakcji czy skojarze (analogia metaforyczna); a. byt - kady byt jako proporcjonalna realizacja (egzystencjalizacja) okrelonej treci (istoty); z tej racji dany byt (jako byt), bdc bytem na swj sposb, jest zarazem podobny do kadego innego bytu (jako bytu). analogat - jeden z przedmiotw, ktremu co (analogon) przysuguje w sposb analogiczny. Odrnia si a. gwny i analogaty wtrne (mniejsze). W klasycznym przykadzie Arystotelesa analogii atrybucji zdrowy organizm jest a. gwnym, a zdrowe powietrze, zdrowe lekarstwo, zdrowa cera itd. - analogatami wtrnymi (zdrowie - analogo-nem). analogon - to, co przysuguje analogicznie (proporcjonalnie) poszczeglnym analogatom. W przypadku metafizycznej analogii proporcjonalnoci a. jest bytowo (ujta jako istnienie, jedno itd.), a analogatem kady byt. antropologia - nauka lub zesp nauk o czowieku. A. przyrodnicza bada na gruncie nauk przyrodniczych czowieka jako jeden z gatunkw zwierzcych; a. kulturowa na gruncie nauk humanistycznych i spoecznych (gwnie w ujciu strukturalistycznym) zajmuje si kulturowym wymiarem ycia ludzkiego (w szczeglnoci tzw. ludw pierwotnych); a. filozoficzna (filozofia czowieka) rozpatruje istot, struktur, sposb i racje istnienia, pozycj w wiecie oraz sens ycia bytu ludzkiego jako swoistej caoci. Dla tomistw a. filozoficzna to metafizyka czowieka (dzia metafizyki szczegowej). anty-" - wyraenie penice gwnie rol funktora nazwotwrczego od argumentu nazwowego, tworzce nazw oznaczajc najczciej stanowisko negujce (zaprzeczajce) stanowisko oznaczane przez argument. Niekiedy to stanowisko negujce zawiera te pozytywne rozwizanie okrelonego problemu. antynomia - szczeglny rodzaj sprzecznoci (lub - wedug L. Borkowskiego dowd dwch sprzecznych wyrae zdaniowych w jakim systemie). A. zachodzi wtedy, gdy: a) wychodzc z przesanek, ktrych prawdziwo nie budzi wtpliwoci, i postpujc w sposb oglnie uznany za poprawny, dochodzi si w konkluzji do negacji ktrej
331

z przesanek lub do koniunkcji dwu zda sprzecznych z sob (a. teoretyczna), lub gdy: b) warunki realizacji jakiego celu wzajemnie si wykluczaj (a. praktyczna). A. nie naley miesza z paradoksem w sensie waciwym (pozorna sprzeczno, zaskakujca niezgodno z tym, co potocznie, powszechnie przyjte, lub z aktualnym stanem wiedzy) oraz z nierozsirzygalnoci zagadnienia.

apercepcja - 1) percepcyjne ujcie czego w sposb aktywny (uwany, kierowany zadaniem, niekiedy: z udziaem czynnika wolitywnego) lub ze zrozumieniem (z zapleczem uprzednio nabytej wiedzy); 2) percepcja (wiadomo) wasnego ja" (samego siebie, podmiotu) lub wasnych stanw wiadomych, ich przeywania czy ich jednoci. aporia - sprawa sporna; skomplikowany problem, ktrego dopuszczalne rozwizania prowadz do intelektualnych trudnoci. Analiza aporii i rozstrzsanie rnych propozycji ich rozwiza (diaporeza) stanowi tre metody aporematycznej, ktrej zwieczeniem jest euporia - ostateczne rozwizanie problemu.
aposterioryzm - (ac. a posteriori = z tego, co pniejsze, nastpne: tu: nabyte z dowiadczenia) stanowisko teoriopoznawcze, wedug ktrego dowiadczenie (a. umiarkowany) lub tylko dowiadczenie (a. skrajny) stanowi rdo wartociowego poznania. Wedug a. skrajnego wszelkie uprawomocnienie wszystkich typw zda sensownych opiera si wycznie na dowiadczeniu. Wedug a. umiarkowanego za uprawomocnione przyjmowa te mona zdania analityczne (ktrych warto logiczn rozstrzyga si nie poprzez dowiadczenie rzeczywistoci pozajzykowej, lecz przez samo rozumienie sensu lub struktury zawartych w nich wyrae) lub zdania porzdkujce wiedz (take np. konwencje jzykowe).

aprioryzm - (ac. a priori = z tego, co wczeniejsze, pierwsze, przedniejsze. naczelne; tu: uprzednie wzgldem dowiadczenia, z zaoenia) stanowisko teoriopoznawcze. wedug ktrego istnieje wartociowe poznanie niezalene od dowiadczenia (a. umiarkowany) lub wszelkie wartociowe poznanie jest niezalene od dowiadczenia (a. skrajny). A. przyjmuje za uprawomocnione (przynajmniej niektre) zdania syntetyczne a priori (ktre stwierdzaj co o rzeczywistoci pozajzykowej. lecz ktrych wartoci logicznej nie rozstrzyga si ani poprzez dowiadczenie rzeczywistoci pozajzykowej, ani poprzez samo rozumienie sensu lub struktury zawartych w nich wyrae). Jeli akty poznawcze prowadzce do sformuowania tych zda potraktuje si jako akty swoistego dowiadczenia (intuicja intelektualna, czysta wyobrania, wgld w istot), to zdania te naley okreli jako syntetyczne a posteriori (mamy wtedy do czynienia ze szczegln odmian aposte-rioryzmu).
arche (principium) - w staroytnej filozofii greckiej: zasada wiata, pocztek (rdo) i kres rzeczywistoci, przyczyna (gwnie materialna) caoci bytu, pierwotne i trwae tworzywo (podpora) wszystkich rzeczy; niekiedy te: substancja lub natura (istota bytu). Joscy, italscy, abderyccy i atescy filozofowie przyrody za a. uwaali odpowiednio: jeden z ywiow czy elementw (ziemia, woda, powietrze i ogie) lub wszystkie razem, bezkres (apeiron) lub nieskoczono, liczb lub jej elementy, zarodki czy nasiona (homoiomeria), atomy.

aretologia - dzia etyki, szczegowa teoria sprawnoci moralnych (cnt i wad).

332

argument - 1) zdanie lub zesp zda (czasami tylko ukad czynnoci pozawerbalnych) uzasadniajcych jakie twierdzenie: racja uznania czego lub dokonania (takiego, a nie innego) wyboru; 2) skadnik wyraenia zoonego, otrzymanego przez dodanie go (a.) do odpowiedniego funktora lub operatora.
asercja - podstawowy moment kadego sdu. polegajcy na stwierdzeniu zachodzenia (afirmacja) lub niezachodzenia (negacja) czego.

aspekt - 1) przedmiotowo: strona (cz) ujmowanego przedmiotu; 2) podmiotowo: punkt widzenia, z ktrego ujmuje si dany przedmiot. ateizm - stanowisko negujce istnienie Boga. Zalenie od koncepcji Boga zmienia si sens a. Czsto a. czy si z materializmem. atrybut - 1) uzewntrzniajca si, charakterystyczna (wyrniajca) cecha czego; 2) waciwo konieczna, istotna, znamienna dla danego bytu. autorytet - wedug J. M. Bocheskiego [osoba] P jest autorytetem dla [osoby] S w dziedzinie [zbiorze] D, wtedy i tylko wtedy, kiedy S przyjmuje w zasadzie wszystko, co mu P podaje do wiadomoci, a co naley do dziedziny D". (A. moemy nazwa bd relacj midzy P, S i D. bd sam osob P. bd szczegln cech, jak ona posiada na mocy powyszej relacji). Jeli do dziedziny D nale zdania w sensie logicznym, to mamy do czynienia z a. wiedzcego lub eksperta (a. epistemicznym), a jeli dyrektywy (nakazy) - z a. przeoonego (a. deontyczny). baza/nadbudowa - w ujciu filozofii marksistowskiej (materializm historyczny): podstawowa struktura ycia spoecznego, na ktr skada si caoksztat stosunkw i wytworw produkcji (b.) oraz stan i wytwory wiadomoci spoecznej (n.). Drugi z tych czynnikw (poziom i charakter kultury) jest wyznaczony przez pierwszy (aktualny ukad spoeczno--gospodarczy). behawioryzm - kierunek w psychologii badajcy psychik, o ile si ona ujawnia w zmy-sowo-zewntrznej obserwacji zachowania si czowieka lub zwierzt; w swej radykalnej wersji b. sprowadza psychik do ekstraspekcyjnie danego zachowania. B. mona pojmowa bd tylko jako program metodologiczny (badanie psychiki poprzez, lub jako, zachowanie) lub postulat jzykowy (zastpienia zda o stanach psychicznych/mentalnych zdaniami o fizycznych zachowaniach), bd jako stanowisko metafizyczne utosamiajce stany mentalne z dyspozycjami do odpowiednich zachowa. Rne odmiany b. dyskutuje si te we wspczesnej filozofii umysu. bezsens - inaczej: nonsens, niedorzeczno; 1) wyraenie stanowice bezad syntaktyczny (czyli nieskadne - niezgodne z reguami skadni danego jzyka) lub semantyczny (czyli czce wyraenia skadowe niezgodnie z ich znaczeniami); 2) absurd, wyraenie wewntrznie sprzeczne; 3) wedug neopozytywistw: wyraenie, ktre nie spenia empirycznego kryterium sensu, czyli nie posiadajce odniesienia do danych dowiadczenia zmysowego; 4) wyraenie jawnie faszywe; 5) wyraenie implikujce negacj wasnego istnienia (np. zdanie, z ktrego wynika taka negacja). Niektrzy odnosz termin: b. nie tylko do wyrae jzykowych, ale i np. do czynnoci, ycia, wiata: bezsensowny" w tym kontekcie znaczy: nieuporzdkowany, niesprawny, bezcelowy, pozbawiony racji itp.
333

bdne koo - 1) jedna z odmian bdu petitio principii, polegajca na tym. e wniosek rozumowania stanowi jego jawn lub ukryt przesank bd jest skadnikiem uzasadnienia jakiej przesanki tego rozumowania; 2) bd w definiowaniu (zwany te idem per idem), polegajcy na umieszczeniu w czonie definiujcym wyraenia definiowanego lub takiego wyraenia, ktre jest definiowane za pomoc wyraenia definiowanego.
Bg - absolut osobowy ujty raczej nie z punktu widzenia filozoficznego, lecz religijnego lub potocznego. W filozofii wysuwano rozmaite argumenty na rzecz tezy: B. istnieje Wrd nich wymienia si: argumenty kosmologiczne i argumenty z celowoci (zawarte m.in. w tzw. piciu drogach Tomasza z Akwinu, wyjaniajcych istnienie i uposaenie bytu/wiata, zwaszcza znajdujcy si w nim ruch i porzdek), argumenty ontologiczne, argumenty z istnienia religii i zjawisk religijnych (jak Objawienie, cudowne wydarzenia lub dowiadczenia religijne), argumenty z istnienia moralnoci (np. wedug I. Kanta B. jest postulatem czy nadziej rozumu praktycznego: tylko istnienie B. gwarantuje bowiem realizacj najwyszego dobra, czyli wynagrodzenie - obdarzenie szczliwoci - ludzi, ktrzy przez swoje moralnie dobre postpowanie na ni zasuguj), argumenty pragmatyczne (jak zauway B. Pascal w tzw. zakadzie Pascala i W. James, przekonanie o istnieniu B. jest w szerszej perspektywie yciowo korzystne). Dyskutuje si warto i charakter tych argumentw: jedni je podwaaj, a inni akceptuj, wykazujc, e prowadz one do twierdzenia prawdziwego lub wysoce prawdopodobnego (np. w tym sensie, e (hipo)teza teistyczna prociej i lepiej wyjania pewne zjawiska ni (hipo)tezy odmienne - R, Swinburne). Wspczenie w nurcie, popularnej w niektrych krgach protestanckich, tzw. epistemologii reformowanej (A. Plantinga) twierdzi si, e przekonanie o istnieniu B. - jako przekonanie bazowe czy pierwotne (jak przekonanie o istnieniu przeszoci lub innych umysw) - nie wymaga odrbnego argumentu: jego gwarantem jest waciwe funkcjonowanie naszych wadz poznawczych (np. zmysu wiary" czy ..percepcji" B.).

brzytwa Ockhama" - nazwa reguy metodologicznej przypisywanej Wilhelmowi Ockha-mowi, wedug ktrej w wyjanianiu danego zjawiska naley si odwoywa do moliwie jak najmniejszej iloci bytw (zasad, przyczyn). U Ockhama mona znale nastpujce sformuowanie tej reguy: frustra fit per plura quod potest fieri per pauciora" (czyli dosownie: na prno staje si przez wiele [przyczyn], co moe sta si przez mniejsze [mniej przyczyn]). Pniej regu t formuowano nastpujco: non sunt entia multipli-canda sine necessitate" lub entia praeter necessitalem non sunt multiplicanda" (co przyjo si tumaczy: nie naley mnoy bytw bez potrzeby). We wspczesnej metodologii nauk regule tej odpowiada zasada prostoty (ekonomicznoci) teorii. Metafizyczn tendencj przeciwn do b, O." nazywa si niekiedy brod Platona".
by" - czasownik, ktry w jzykach indoeuropejskich (np. w starogreckim - einai, w acinie - esse, w niemieckim - sein, w angielskim - to be) peni rne, powizane ze sob, funkcje. Naczeln z nich jest funkcja cznikowa (b." jako funktor zdaniotwrczy od dwch argumentw, ktre mona traktowa jako nazwy), ktra przykadowo zaznacza si w nastpujcych zdaniach: Sokrates jest mdry", ,Sokrates jest czowiekiem", Sokrates jest na rynku", Anio jest istot duchow", Mont Everest jest najwysz gr wiata". (Niektrzy twierdz, e co najmniej w niektrych z tych zda faktyczna lub ukryta rola ..jest" polega na przeksztacaniu drugiego argumentu w czasownik-predykat. np. w zdaniu Sokrates jest czowiekiem" - Sokrates czowiekuje"). B" w funkcji niecznikowej moe by bd funktorem zdaniotwrczym od jednego argumentu nazwowego (np. Sokrates jest" w sensie: istnieje - funkcja egzystencjalna), bd funktorem
334

cilej: jego skadnikiem) zdaniotwrczym od jednego argumentu zdaniowego (np. Jest tak e Sokrates naucza Platona" - funkcja werydyczna). Dyskutuje si zwizki midzy wyszymi funkcjami oraz ich rol w uksztatowaniu podstawowych poj metafizyki iropejskiej. W rachunkach logicznych odpowiednikami ,.b." w rnych funkcjach s: losunek argumentu do predykatu, znak przynalenoci elementu do zbioru, znak zawiera-ia si zbioru w swym nadzbiorze, znak identycznoci, kwantyfikator szczegowy/egzystencjalny lub jnne operatory wprowadzone za jego pomoc), znak asercji. Ontologia S. I eniewskiego stanowi w pewnym sensie prb sprowadzenia tych wszystkich znakw do jednej staej - staej epsion. byt - to, co istnieje, kada tre istniejca. Pojcie b. zdaje si by najszerszym pojciem, obejmujcym wszystko (dajcym si orzeka o wszystkim analogicznie), gdy kade co (choby ujte jako moliwy przedmiot wiadomoci) jest jako okrelone i jako istniejce, przynajmniej czysto intencjonalnie. Niektrzy filozofowie pomijaj istnienie w bycie lub uznaj przedmioty, ktre nie istniej. M. Heidegger odrnia m.in.: konkretny byt, co bytujcego (das Seiende): samo bycie tego bytu (das Sein)\ tu-oto bycie, jestestwo, bycie ludzkie, w ktrym niejako ujawnia si samo bycie (das Dasei); nic, nico jako - rny od bytu i bycia - warunek ujawnienia si bycia {das Nichts). byt absolutny - absolut; byt doskonay, niezaleny, w sobie posiadajcy racj swego istnienia; najmocniejszy typ bytu. penia bytu. B. a. bywa pojmowany jako byt osobowy albo nieosobowy. Wedug tomistw b. a. to jedyny byt pierwotny i konieczny, bdcy ostateczn racj istnienia (jako sprawca) i uposaenia (jako wzr) wszelkiego innego bytu; istot jego stanowi istnienie. R. Ingarden okrela b. a. jako byt, ktrego sposb istnienia charakteryzuje si pierwotnoci, samoistnoci, samodzielnoci, niezalenoci, trwaoci i aktualnoci. byt czysto intencjonalny - to, co istnieje tylko jako korelat (odpowiednik) pewnych aktw wiadomoci, co nie posiada takich kwalifikacji, ktre by go wewntrznie budoway (w nim byy dosownie zawarte, ucielenione), a wszystko, co go okrela, przysuguje mu na mocy intencji aktw wiadomoci. Wedug R. Ingardena czysto intencjonalny sposb istnienia charakteryzuje si niesamoistnoci, pochodnoci, nieaktualnoci. Przykadem b. cz. i. s dziea sztuki. Dla tomistw istnienie tak okrelonego bytu intencjonalnego jest spraw otwart, dyskusyjn. byt idealny - to, co istnieje idealnie, tzn. (najczciej) jako oddzielnie trwajcy, doskonay wzr tego, co znajduje si w wiecie. Wedug m.in. Platona i fenomenologw b. i. stanowi odrbn sfer bytu, niezalen od podmiotu poznajcego (od wiadomoci), pozaczasow (ponadwiatow), niezmienn i hierarchicznie uporzdkowan (gwnie wedle stopni oglnoci). R. Ingarden w obrbie bytu idealnego wyrnia idee oraz indywidualne przedmioty idealne (Jak liczby czy figury geometryczne, a wic przedmioty bada matematycznych). Na idealny sposb istnienia skadaj si nastpujce momenty bytowe: pierwotno, samoistno. nie-aktualno. Tomici odrzucaj (odrbne) istnienie b. i., sprowadzajc go np. do jakiej odmiany bytu mylnego. byt intencjonalny - byt zmiejszony (esse diminutum)\ wedug tomistw: to, co istnieje w oderwaniu od przysugujcego mu z natury podoa, jako zawarto czy element przypadoci innego bytu. Na przykad (wedug tomistycznej metafizyki poznania) akt intelektualny ujmujcy tre jakiego bytu jest uksztatowany przez species, dziki ktrej odnosi si akurat do tego, a nie innego przedmiotu; owa species jest psychicznym odpowied335

nikiem treci poznawanej, jest form przedmiotu istniejc w psychice (we wadzy poznawczej) podmiotu w sposb niepeny, zmniejszony, w oderwaniu od swej naturalnej materii. Dziki temu podmiot poznajcy rozszerza zakres swego bytu, jest wiadomocio-wo jakby w poznawanym przedmiocie. Zdolno do intencjonalizacji - w tym sensie -form przedmiotw stanowi kwalifikacj (uposaenie) bytow podmiotu poznajcego. Inne przykady (podawane przez Tomasza z Akwinu) bytw zmniejszonych: sia w pirze, aska w sakramencie, kolor w tczy

byt konieczny - 1) byt, w ktrym wszystko jest konieczne, ktry nie moe nie istnie i nie moe by inny, ni jest: b. koniecznym jest byt idealny lub absolutny; 2) byt. ktry jest ostateczn i niezbdn racj wszelkiego bytu: byt absolutny (absolut). byt mylny - to, co istnieje wycznie jako przedmiot myli, lecz co w ogle nie moe istnie realnie (cho bywa ujmowane na sposb tego, co realne): odnoszenie si do (konstruowanie) b. m. ma podstaw w bycie realnym i jest uyteczne np. w operacjach logicznych. Przykadem b. m. jest brak lub negacja; b. m. stanowi odmian bytu czysto intencjonalnego lub intencjonalnego. byt realny - to, co istnieje realnie, a wic co jest w swym istnieniu i we wasnociach niezalene od podmiotu poznajcego (od wiadomoci), aktywne. Og bytw realnych stanowi rzeczywisto. Wedug tomistw b. r. bd jest absolutny (Bg), bd nieabso-lutny (stworzony, przygodny), ten ostatni bd naley do kategorii substancji, bd do ktrej z dziewiciu kategorii przypadoci, jest czym fizycznym lub psychicznym, w akcie lub monoci (elementem aktualnym lub potencjalnym bytu). Wedug R. Ingardena b. r. odznacza si czasowoci: istnie moe jako co przyszego, teraniejszego lub przeszego. Sposb istnienia tego, co teraniejsze i przesze, charakteryzuje si samoist-noci i pochodnoci (oraz odpowiednio: aktualnoci i postakiualnoci, niegdysiejsz aktualnoci), a sposb istnienia tego. co przysze, charakteryzuje si niesamoistnoci, pochodnoci i empiryczn moliwoci (jest tylko zapowiedziane lub dopuszczone przez to, co teraz istnieje). To. co realne, moe by przedmiotem trwajcym w czasie, jego cech, stanem rzeczy, stosunkiem, zdarzeniem, procesem. Byt absolutny (absolut) stanowi, wedug Ingardena, odrbn (rn od bytu realnego) sfer bytu.
cao - 1) jedno; 2) to, co skada si z czci; byt zoony z (przynajmniej dwu) dajcych si oddzieli i liczbowo uj (ponumerowa) elementw'; 3) to, co cae, byt posiadajcy wszystkie przysugujce mu z natury czci i wasnoci.

cecha - 1) przypado; 2) w szerszym sensie: wszelka kwalifikacja (uposaenie, zawarto) bytu (treciowa i formalna) z wyjtkiem istnienia (i jego sposobu); 3) w najszerszym sensie: wszystko, cokolwiek mona orzec lub stwierdzi o bycie. Odrnia si cechy nieistotne oraz istotne. Cechy nieistotne to takie, ktre nie musz przysugiwa bytowi, co do ktrych byt moe si zmienia. Cechy istotne dzieli si na konstytutywne i konsekutywne; pierwsze s ujte w definicji przedmiotu, okrelaj jego przynaleno gatunkow (np. cechy skadajce si na czowieczestwo Jana), drugie s koniecznym nastpstwem cech konstytutywnych. cel - kres; powd (motyw) ub skutek dziaania czy istnienia czego; to, ze wzgldu na co (po co, do czego) co jest lub dziaa; 1) c. ujty utylitarystycznie lub antropomor-ficznie: to, czemu suy dziaanie czy istnienie bytu; 2) c. ujty metafizycznie: transcendentalna, analogiczna wasno konstytutywna kadego dziaania (bytu), polegajca na
336

(inicjujcym to dziaanie) jego ukierunkowaniu, na zmierzaniu (skonnoci, nachyleniu, deniu, inklinacji) do wywoania pewnego skutku lub osignicia okrelonego dobra (lub samo to, do czego si zmierza - dobro). W przypadku dziaania ludzkiego odrnia si (zwaszcza w etyce) c. samego dziaania (wyznaczony przez natur danego czynu) oraz c. dziaajcego (to, co dziaajcy zamierzy osign swym dziaaniem, dla czego rozpocz dziaanie).
characteristica unirersalis - symbolika (notacja, nomenklatura, ideografia) powszechna (uniwersalna): projektowany (i w nieznacznych fragmentach skonstruowany) przez G. W. Leibniza sztuczny graficzny jzyk naukowy; mia si on skada z prostych symboli (reprezentujcych proste cechy/pojcia/wyraenia jzyka naturalnego) i ich kombinacji; wszelkie rozumowania w tym jzyku miay zosta sprowadzone do operacji typu rachunkowego {calcuius ratiocinator) i w ten sposb umoliwi algorytmiczne rozwizywanie (wszelkich) problemw naukowych. Mona uzna, e jzyk wspczesnej logiki formalnej (symbolicznej, matematycznej; logistyki) stanowi czciow realizacj koncepcji eh. u.

ciao - odmiana bytu realnego: to, co fizyczne. Najczciej c. okrela si jako co czasoprzestrzennego, bezwadnego, stawiajcego opr, a zarazem bdcego orodkiem wasnego dziaania. Niekiedy okrela si c. jako to, co wymierne w jednostkach fizykalnych (np. to, co obdarzone jak mas, energi itp.); wtedy pojmowanie ciaa jest zrelaty-wizowane do aktualnej sytuacji teoretycznej w fizyce. W tradycyjnej kosmologii akcentowano przede wszystkim rozcigo przestrzenn c. (zwaszcza R. Descartes) i jego zmienno. Tomici - za Arystotelesem - zwracaj uwag na zoenie c. z materii pierwszej i formy substancjalnej. cnota - w etyce: trwaa umiejtno (sprawno) i skonno do czynienia dobra okrelonego rodzaju. Wedug etyki tradycyjnej (staroytnej i scholastycznej) c. stanowi najczciej ,.zoty rodek" pomidzy (co najmniej dwoma) skrajnociami (wadami), np. c. mstwa przeciwstawiaj si wady tchrzostwa i zuchwaoci. Odrnia si cnoty nabyte (uzyskane przez wiczenie, wielokrotne powtarzanie odpowiednich czynnoci) i cnoty wlane (teologiczne, uzyskane - jak gosi teologia chrzecijaska - dziki dziaaniu aski nadprzyrodzonej). Podstawowe cnoty moralne nabyte (cnoty kardynalne) to: roztropno (usprawnienie rozumu praktycznego w rozpoznawaniu dobra i doboru waciwych rodkw do niego wiodcych), umiarkowanie (usprawnienie wadz podawczych w aspekcie waciwego wyboru celu denia), mstwo (usprawnienie wadz podawczych w aspekcie konsekwentnego denia do celu), sprawiedliwo (usprawnienie postpowania wzgldem innych osb i siebie: oddawania kademu tego, co si mu naley); kada z tych cnt posiada swe liczne szczegowe odmiany. co - 1) cokolwiek, przedmiot w najszerszym sensie; 2) jedno z transcendentaliw: aliuid, odrbno; kady byt jest to c, czyli tak wanie okrelona (nie tamta oto) tre istniejca. czas - znami charakterystyczne dla ulegajcego zmianom bytu realnego. W tomizmie okrela sic cz. - za Arystotelesem - jako miar (aspekt liczbowy) ruchu wedug tego, o pned i po". Zgodnie z tym stanowiskiem cz. jest jedn z przypadoci bytu, obiektywn zmiennoci bytu jako intelektualnie ujmowan (lub samym tym ujciem czy jego sposobem). W opozycji do tej koncepcji stoi koncepcja I. Newtona, wedle ktrego absolutny cz. trwa jak substancja (bez wzgldu na istnienie zmiennych przedmiotw, ktre
337

si w nim znajduj), oraz I. Kanta, wedle ktrego cz. to jedna z apriorycznych form zmysowoci (podmiotowy warunek i sposb poznania zmysowego). Inne klasyczne analizy cz. zaproponowali m.in.: w. Augustyn, H. Bergson, E. Husserl, M. Heidegger, R. Ingarden. Wizali oni - w rny sposb - cz. z natur wiadomoci lub bytu jako takiego; niektrzy z nich nawet okrelali sens bytu (bycia) poprzez sens cz. lub za kryterium podstawowej klasyfikacji bytw przyjmowali ich stosunek do cz. Dyskutuje si znaczenie filozoficzne fizykalnych teorii cz. (pojcie czasoprzestrzeni), zwaszcza teorii A. Einsteina.

dana - 1) to, co bezporednio ujawnia si wiadomoci poznajcej (jest przez ni ujte, a nie ksztatowane); 2) wstpne zaoenie lub informacja do opracowania (zbadania, zanalizowania). dedukcja - 1) potocznie i niecile (w opozycji do indukcji (1)): wyprowadzanie zda bardziej szczegowych ze zdania bardziej oglnego; 2) rozumowanie dedukcyjne (w opozycji do redukcyjnego), czyli (w ujciu J. ukasiewicza) czynno dobierania dla okrelonego zdania (uznanego ju za prawdziwe wnioskowanie, lub nie - sprawdzanie) jego nastpstw, ktre z niego wynikaj logicznie (czyli zgodnie z jakim prawem logiki), lub (w ujciu T. Czeowskiego) czynno uznawania nastpstwa (danego - d. regresyw-na, dowodzenie, lub nie - d. progresywna, wnioskowanie) na podstawie ju uznanego zdania, z ktrego to nastpstwo wynika logicznie; 3) wnioskowanie dedukcyjne (w opozycji do uprawdopodabniajcego lub - w innym aspekcie - do niepoprawnego), tzn. takie, w ktrym wniosek wynika logicznie z przesanek; wnioskowanie takie jest niezawodne: przy prawdziwoci przesanek gwarantuje zawsze prawdziwo wniosku; 4) metoda dedukcyjna (w opozycji do indukcyjnej), dawniej niekiedy: synteza, czyli metoda (ukad metod) charakterystyczna gwnie dla nauk formalno-apriorycznych, za pomoc ktrej buduje si w nich w sposb czysto rozumowy systemy dedukcyjne. dedukcyjny system (system dedukcyjny) - taki zbir zda, w ktrym mona wyranie wyrni dwa wyczajce si podzbiory: aksjomatw i teorematw. Zdania przynalene do podzbioru teorematw wynikaj (na podstawie obowizujcych w danym systemie regu wnioskowania dedukcyjnego, niezawodnego) ze zda nalecych do podzbioru aksjomatw. Jeli wyraenia tego systemu scharakteryzowane s tylko pod wzgldem ich ksztatu i stosunku przestrzennego do innych wyrae systemu, a reguy postpowania w tym systemie te uwzgldniaj tylko ksztat i nastpstwo wyrae-napisw, wwczas d. s. staje si d. s. sformalizowanym. W przypadku systemu dedukcji naturalnej zbir aksjomatw jest pusty; zdania w tym systemie uznaje si wycznie na podstawie obowizujcych regu. Terminu: system aksjomatyczny (take: system aksjomatyczno-de-dukcyjny) uywa si niekiedy zamiennie z terminem: d. s., jednak waciwie system aksjomatyczny" oznacza d. s., w ktrym zbir aksjomatw nie jest pusty (lub odmian takiego systemu, w ktrej m.in. aksjomaty s wyranie wymienione). Dyskutuje si problem tzw. aksjomatyzacji metafizyki (T. Czeowski, S. Kamiski). definicja - mogce przybiera rne formy okrelenie (najlepiej: krtkie i celne) istoty lub (charakterystycznej) wasnoci jakiego przedmiotu (d. realna), zawartoci pojcia lub znaczenia wyraenia jzykowego (d. nominalna). Wzorcowa d. przyjmuje -w sposb wyrany lub nie (w kontekcie) - posta rwnowanoci lub rwnoci midzy definiendum - czonem definiowanym a definiens - czonem definiujcym (d. normalna). Istnieje wiele odmian d., rnych od d. normalnej, np. d. aksjomatyczna (uwikana, przez postulaty) ukad zda, ktre naley traktowa jako prawdziwe, aby uchwyci sens
338

- wystpujcego w nich - definiowanego wyraenia (terminu pierwotnego). Przykadem d. realnej normalnej jest d. klasyczna, charakteryzujca przedmiot przez podanie rodzaju, do ktrego naley (genus proximum), oraz jego swoistej cechy, ktra wyrnia go spord innych przedmiotw tego rodzaju (differentia specifica). Definicje nominalne dziel si zasadniczo na sprawozdawcze (analityczne) - zdajce spraw ze znaczenia wyraenia na gruncie danego jzyka, projektujce (syntetyczne) - nadajce mu nowe znaczenie, oraz regulujce (porednie midzy nimi). Do definicji osobliwych nale: d. przez abstrakcj oraz d. indukcyjna (rekurencyjna). Pierwsza z nich okrela dan wasno przez podanie relacji (rwnowanociowej), w jakiej musz do siebie pozostawa dwa przedmioty, by by takie same pod wzgldem tej wasnoci (np. ciar ciaa x jest identyczny z ciarem ciaa y zawsze i tylko wtedy, gdy ciao x rwnoway si na wadze (rzetelnej) z ciaem y" - przykad W. Marciszewskiego). Natomiast d. indukcyjna skada si z dwu czci: warunku wyjciowego (okrelajcego przedmioty, ktre pierwszorzdnie posiadaj dan wasno, np.: jeli komu zostaa powierzona misja goszenia Ewangelii przez Jezusa Chrystusa, to jest apostoem) oraz warunku indukcyjnego (okrelajcego, w jakim stosunku trzeba pozostawa do tych przedmiotw, by take posiada t wasno, np.: jeli na kogo zostay naoone rce jakiego apostoa z misj goszenia Ewangelii, to jest rwnie apostoem). Niekiedy zamiast zabiegu definiowania wylicza si poszczeglne przypadki (d. enumeracyjna) lub wskazuje si na typowy przypadek (d. ostensywna lub dejktyczna) nosicieli danej wasnoci.

deizm - 1) stanowisko, wedug ktrego Bg stworzy wiat, lecz pozostawi go samemu sobie, nie interesujc si nim i nie ingerujc w jego samodzielny rozwj (nie biorc udziau w jego dziejach); 2) przyjmujca powysze stanowisko, popularna w okresie Owiecenia niekonfesyjna religia naturalna (rozumowa) odrzucajca Objawienie i Opatrzno Bo. dekonstrukcjonizm - trudny do jednoznacznego okrelenia wspczesny kierunek filozoficzny czy nawet ruch intelektualny (reprezentowany na rny sposb m.in. przez twrc oryginalnej koncepcji interpretacji tekstw i propagatora tzw. gramatologii - J. Derrid oraz neopragmatyst R. Rorty'ego, goszcego haso postfilozofii) dokonujcy - w sposb dyskutujcy - cakowitej krytyki (destrukcji, dekonstrukcji) dotychczasowej filozofii. Analiza celw, poj i zaoe tradycyjnej metafizyki oraz nowoytnej i wspczesnej (zwizanej np. z fundamentalizmem oraz tzw. mitem czystych danych i umysu, ktry je ujmuje) epistemologii (czy standardw wiedzy) prowadzi niektrych dekonstrukcjonistw do twierdzenia o mierci filozofii". D. mona zaliczy do szerszego wspczesnego nurtu kulturowego, zwanego postmodernizmem; d. stanowi niejako teoretyczne zaplecze postmodernizmu. denotacja (denotat) - zakres nazwy; zbir przedmiotw oznaczanych przez dan nazw (przy okrelonym jej znaczeniu); zbir desygnatw danej nazwy; dyskutuje si, czy do tego zbioru nale wszystkie desygnaty (istniejce i tylko moliwe; istniejce aktualnie, w przeszoci i w przyszoci) czy tylko desygnaty istniejce (aktualnie). Niektrzy rozszerzaj pojcie d., traktujc j jako przedmiot (czy zbir przedmiotw) odpowiedniego typu, do ktrego odnosi si wyraenie okrelonej kategorii skadniowej. deontologia - nauka (dzia etyki) o powinnociach, teoria norm i obowizkw. Niektrzy przeciwstawiaj sobie etyk deontologiczn (akcentujc obowizki) i etyk aksjologiczn (akcentujc wartoci), a take etyk opisow (wskazujc na faktycznie uznawane w danej grupie obowizki, wartoci i zachowania).
339

deontonomizm (deontologizm) - stanowisko etyczne, wedle ktrego czyn jest moralnie dobry wtedy i tylko wtedy, gdy realizuje nakaz odpowiedniego autorytetu zewntrznego (d. heteronomiczny) lub wewntrznego (d. autonomiczny) wobec podmiotu czynu. deskrypcja - odmiana nazwy: nazwa opisowo wskazujca (w sposb okrelony lub nie) na jeden przedmiot. D. okrelona (w jzyku angielskim: wyraenie w liczbie pojedynczej poprzedzone przedimkiem okrelonym the) jest nazw (rn od imienia wasnego) podajc cech, ktr moe posiada tylko jeden przedmiot, i majc co najwyej jeden desygnat (np. najwiksza rzeka przepywajca przez Lublin"). D. nieokrelona (w jzyku angielskim: wyraenie poprzedzone przedimkiem nieokrelonym a) odnosi si do jednego przedmiotu, lecz (ze wzgldu na to, e moe mie wiele desygnatw) w taki sposb, e moe nim by dowolny element jej zakresu (np. pewna rzeka przepywajca przez Lublin"). Wedug B. Russella d. jest symbolem niesamodzielnym, uzyskujcym znaczenie dopiero w kontekcie (prawdziwych lub faszywych) zda, w ktrych wystpuje. Dziki temu mona posugiwa si deskrypcjami, ktre nie oznaczaj (denotuj, desygnuj) istniejcych (realnych, aktualnych) przedmiotw, bez przyjmowania tzw. przedmiotw nie istniejcych. desygnat - przedmiot oznaczany przez dan nazw (przy danym jej znaczeniu), czyli przedmiot, o ktrym mona t nazw orzec zgodnie z prawd. determinacja - 1) okrelenie, okrelono, dookrelenie; 2) tre okrelajca; 3) stan wyznaczenia czy uwarunkowania (np. przyczynowego) czego przez co; 4) potocznie: zdecydowanie, stanowczo. determinizm - 1) determinacja, stan okrelenia lub wyznaczenia przez co innego; 2) stanowisko goszce, i przedmioty s nawzajem uwarunkowane (np. przyczynowo) wedug okrelonych prawidowoci lub e to, co uprzednie, wyznacza z koniecznoci to, co nastpne, pniejsze (np. kade zdarzenie jest nieuchronnym skutkiem dziaania jakiej przyczyny). Wystpuj rozmaite sformuowania d. (zalene take od przyjtej koncepcji przyczynowoci) oraz ywe na jego temat dyskusje, zwaszcza w zwizku z sytuacj teoretyczn w mechanice kwantowej. W pewnych sformuowaniach czy odmianach d. gosi si, e to, co przysze, jest z gry okrelone przez to, co przesze lub teraniejsze (przyszo jest ju teraz niejako gotowa, zamknita i czeka na swe ujawnienie). Niektrzy wycigaj z tego wniosek, e nie ma istotnej rnicy midzy przyszoci, teraniejszoci i przeszoci oraz e wszystko dzieje si (trwa) rwnoczenie (perma-nentyzm). dialektyka - 1) w staroytnoci: sztuka dyskutowania, przekonywania, metoda rozumowania, pniej czsto tyle, co logika; 2) nowe znaczenie d. nadali G. W. F. Hegel i marksici, przeciwstawiajc j metafizyce. W tym krgu mylowym d. nazywa si: a) rozwj rzeczywistoci (ducha lub przyrody), przebiegajcy wedug charakterystycznych prawidowoci; b) teori rzeczywistoci jako caoci zoonej z wzajemnie powizanych i uwarunkowanych czci (przedmiotw), podlegajcej cigym zmianom, ktre skokowo wyaniaj nowe postacie bytu; motorem i racj samorzutnego ruchu rzeczywistoci jest walka przeciwiestw (antagonizm si), a kady poszczeglny przedmiot oraz caa rzeczywisto stanowi jedno przeciwiestw; c) metod badania rzeczywistoci w jej dynamice, w caoksztacie jej powiza i uwarunkowa, ujmujc jej cigy ruch oraz ukryte nieraz sprzecznoci czy przeciwiestwa.
340

dialogu filozofia (filozofia dialogu) - inaczej: filozofia spotkania, ty", drugiego, dramatu, dialogika, dialogizm; jeden ze wspczesnych kierunkw filozoficznych, zbliony czciowo do fenomenologii, egzystencjalizmu i filozofii ycia, bdcy m.in. prb przezwycienia problemu solipsyzmu wystpujcego w pnej filozofii E. Husserla oraz filozoficzn interpretacj niektrych wtkw judaizmu. Wedug d. f. podstawow relacj egzystencjaln (angaujc yciowo), aksjologiczn, poznawcz i bytow (niejako tworzc czowieka jako osob) jest relacja ja"ty" (a nie np.: podmiot-przedmiot). Dialogi-ci (m.in. M. Buber, F. Rosenzweig, E. Levinas, ks. J. Tischner) dokonuj opisw rnorakich przejaww tej relacji. dobro - w tomistycznej teorii bytu: to, co zgodne z natur bytu, lub to, ku czemu dany byt (w szczeglnoci: osobowy) zmierza, do czego dy, czego poda. D. jest transcendentaln waciwoci bytu, tzn. kady byt jest dobry, poniewa jako byt: a) jest warunkiem koniecznym wszelkiego denia; b) nadaje si do tego, by by przedmiotem (celem) denia; c) ma racj swego istnienia i swych kwalifikacji ostatecznie w bycie absolutnym (w tym, e jest chciany", podany" przez absolut). Transcendentalnemu pojciu d. odpowiada metafizyczna zasada celowoci. W tradycji scholastycznej rozrniano: d. godziwe (podane ze wzgldu na nie samo), d. przyjemne (ze wzgldu na delektowanie si nim i aktem podania), d. uyteczne (ze wzgldu na moliwo osignicia poprzez nie innego dobra). Znajduje si wiele innych koncepcji d. (np. d. jako udzielanie si, rozlewanie si" bytu; d. jako swoista, niedefiniowalna prosta jako). Na odrbn uwag zasuguje problematyka d. moralnego. dogmatyzm - 1) postawa bezkrytycznego przyjmowania i goszenia pewnych twierdze lub zasad, nawet jeli nie s one dostatecznie uzasadnione; 2) teoriopoznawcze stanowisko w sprawie poznawalnoci prawdy, goszce, e (przynajmniej niekiedy) poznajemy prawdziwie lub moemy wykaza, e poznajemy prawdziwie; d. w tym sensie moe by krytyczny (odpowiednio uzasadniony) lub bezkrytyczny. doktryna - goszony przez kogo lub jak instytucj uporzdkowany caoksztat twierdze (take np. norm) na dany temat; nauka, system, teoria itd. doskonao - 1) w tomistycznej teorii bytu: pena realizacja (aktualizacja, spenienie) natury bytu (zwaszcza ludzkiego) w jakim jej aspekcie lub w caoci; osignicie (posiadanie) najwyszych dostpnych wartoci, peni dobra; szczcie; 2) pena umiejtno czynienia czego, cakowite wywiczenie si w czym; cnota w najwyszym stopniu. dowiadczenie - 1) w wszym sensie: spostrzeenie zewntrzne i wewntrzne; 2) w szerszym sensie: bezporedni (czyli bez obecnoci porednikw czy znakw nieprzezroczystych, bez odniesienia si do uprzednich aktw poznawczych, bez znieksztacania czasoprzestrzennej charakterystyki ujmowanego przedmiotu oraz jednofazowo, za jednym zamachem" uchwytujcy przedmiot) i naoczny (ogldowy) - cho niekoniecznie tylko zmysowy - kontakt poznawczy z jakim przedmiotem czy sytuacj przedmiotow. dowodzenie - rozumowanie polegajce na wykazywaniu prawdziwoci danego zdania (jeszcze nie uznanego za prawdziwe) poprzez wyszukiwanie zda (ju uznanych za prawdziwe), z ktrych to zdanie wynika logicznie. W ujciu J. ukasiewicza d. jest odmian rozumowania redukcyjnego, a wedug T. Czeowskiego d. jest odmian rozumowania dedukcyjnego: dedukcja regresywna. Szczegln postaci d. jest d. nie wprost
341

(apagogiczne), w ktrym wrd konsekwencji zaprzeczenia zdania dowodzonego znajduje si zdania sprzeczne lub faszywe. dowd - cig powizanych logicznie (zwizkami wynikania) zda, ktrego ostatnim czonem jest zdanie dowodzone. Pierwsze zdania tego cigu stanowi zaoenia (lub aksjomaty), a kade nastpne zdanie jest uzyskiwane z poprzednich np. poprzez ich przeksztacanie za pomoc przyjtych regu. dualizm - 1) w teorii bytu: odmiana pluralizmu, uznajca istnienie dwu zasadniczych typw bytu (np. materii i ducha); 2) w teorii czowieka: stanowisko, wedug ktrego czowiek jest (przypadociow) jednoci dwu rnych substancji: ciaa i duszy (np. kartezjaski dualizm psychofizyczny w przeciwiestwie do stanowiska arystotelesow-skiego, goszcego substancjaln jedno psychofizyczn). duch - 1) dusza ludzka; 2) wysza warstwa bytu ludzkiego, niekiedy: duszy lub psychiki; 3) byt niecielesny; 4) w filozofii G. W. F. Hegla: rozwijajcy si (bytowo i auto-poznawczo) absolut, objawiajcy si (manifestujcy si) w stawaniu si rzeczywistoci (ktr w cisym sensie stanowi): od ruchu czystej myli (pojcia, idei) poprzez dzieje przyrody, a uzyskujcy swj peny wyraz w yciu istot wiadomych (d. subiektywny), prawie, moralnoci i instytucjach spoecznych (d. obiektywny) oraz osigajcy sw kulminacj (ostateczn jedno i samowiedz) w sztuce, religii i filozofii (d. absolutny); 5) w tradycji filozofii i humanistyki poheglowskiej: sfera kultury (treci kulturowych, humanistycznych) jako obiektywna, nie zrelatywizowana do dziaania jednostek ludzkich i autonomiczna (rzdzca si wasnymi prawami) dziedzina; 6) potocznie: zjawa, byt o (domniemanych) waciwociach magicznych. duchowy - 1) psychiczny; 2) umysowy: intelektualny (rozumowy) lub wolitywny; 3) pozbawiony cielesnoci, niematerialny; 4) mylowy, kulturowy, humanistyczny. dusza - rnie okrelany podstawowy element struktury bytowej czowieka, a nawet (wedle staroytnych) wszelkiej istoty ywej. Wedug jednych koncepcji d. to podstawa (podmiot, zasada, siedlisko) ycia i wszystkich czynnoci yciowych, a wedug innych - tylko czynnoci wiadomych (niektrzy wyczaj z nich czynnoci tzw. czysto duchowe, jako przynalene do ducha, pojtego jako rny od d. lub wysza cz d.). W dziejach filozofii zastanawiano si wielokrotnie nad stosunkiem duszy do ciaa, np.: odrbne, cho powizane (jak?) ze sob substancje, czy skadniki jednej substancji (d. jako forma organizujca ciao oywione)? dyrektywa - nakaz, regua, norma, wytyczna, przepis. dyscyplina - 1) ga wiedzy (nauki); 2) przedmiot uczenia si lub nauczania. dyskurs - poznanie czego etapami, poprzez ujcie poszczeglnych jego czci, relacji midzy nimi i zebranie w pewn cao. Kademu d. musi towarzyszy intuicja (np. jako jego zwieczenie); wedug niektrych d. to sekwencja (ukad) co najmniej kilku aktw intuicji. Przykadem d. jest rozumowanie. Niekiedy d. to (zdaniowa lub wielozdaniowa) wypowied, bdca wyrazem czyjej rozwijajcej si myli, niekiedy: dyskusja, rozmowa. Czasami d." oznacza te po prostu jzyk, mow (ukad wypowiedzi).

342

efektywno - moment bytowy charakteryzujcy co przeciwstawnego temu, co pozorne, nje istniejce, jeszcze nie wytworzone, nieskutkujce itp; rzetelno, peno (wypenienie), skutkotwrczo, realizowalno. egzystencja - istnienie. Egzystencjalici uywaj terminu e. w odniesieniu do istnienia ludzkiego. egzystencjalizm - 1) w teorii bytu: stanowisko akcentujce podstawow rol istnienia w bycie (czy si czsto z zaznaczeniem swoistoci poznawania istnienia); 2) wspczesny kierunek i styl filozofii (silnie zwizany m.in. ze wspczesn literatur), reprezentowany przede wszystkim przez M. Heideggera i J. P. Sartre'a, koncentrujcy swoje zainteresowania na opisach sytuacji konkretnego czowieka w wiecie (u Heideggera: Dasein). E. to przede wszystkim pewnego typu fenomenologia sytuacji i postaw yciowych, szukajca w ogldzie tzw. sytuacji granicznych (np. mierci) autentycznej, nieza-kamanej wiedzy o ludzkim bycie, negatywnie nastawiona wobec filozofii wielkich systemw. Niektrzy odrniaj e. ateistyczny (np. Sartre) i teistyczny (G. Marcel). Niektrzy autorzy wymykaj si temu podziaowi: Heidegger - krytyk tradycyjnej onto-teologii i gosiciel ucieczki bogw" - w pnej fazie twrczoci przyj postaw oczekiwania na bliej nieokrelonego Boga czy boga (ein Gott): na jego ratunek lub nieobecno (a interpretujc poezj F. Hlderlina, zwrci uwag na sakralny wtek wiekuistego Serca"); natomiast inny niemiecki egzystencjalista, K. Jaspers, zamiast wiary religijnej i zamiast ateizmu, proponowa wiar filozoficzn, opart na swoistym dowiadczeniu Transcendencji poprzez jej szyfry", a zwaszcza poprzez tzw. sytuacje graniczne (takie jak mier, cierpienie i mio). Przez e. mona te rozumie pojawiajcy si w caych dziejach kultury prd mylowy czy nurt filozoficzny, koncentrujcy sw uwag wycznie na tragicznych aspektach kondycji ludzkiej. egzystencjalistyczny - zwizany z egzystencjalizmem. egzystencjalny - 1) zwizany z istnieniem, bytowy; 2) zwizany z istnieniem ludzkim; 3) yciowo doniosy, zwizany z sensem ycia, osobicie wany. W filozofii M. Heideggera odrnia si rozumienie egzystencyjne (existenziell) od rozumienia egzystencjalnego (existenzial): pierwsze jest osobistym (dokonanym poprzez samo ycie - egzystowanie) rozumieniem siebie samego - wasnej moliwoci bycia lub niebycia samym sob"; drugie jest bardziej teoretyczn analiz struktury ludzkiej egzystencji. Struktur t okrela si poprzez tzw. egzystencjaly czy egzystencjalia (Existenzialien), czyli charaktery bycia jestestwa {Daseiny - bytu, ktrym zawsze sami jestemy" i ktremu przysuguje wieloraki prymat wobec wszelkiego innego bytu". Przykadem egzystencjaliw (jakby cech charakterystycznych ycia ludzkiego) jest bycie-w-wiecie i bycieku-mierci.
ejdetyczny - odnoszcy si do tego, co istotne. Wedug fenomenologw istnieje ogld e. (Wesenschau), bdcy bezporednim, naocznym (ogldowym) ujciem poznawczym tego, co istotne. Zdaniem R. Ingardena w ujciach ejdetycznych dane s zawartoci idei, ktrych ostatecznymi konkretyzacjami (realizacjami) s faktycznie istniejce przedmioty indywidualne. Ogld e. informuje o tym, co czysto moliwe.

ejdetyka - fenomenologiczna nauka o zawartociach idei (ejdosw") lub o tym, co istotne w samych przedmiotach indywidualnych.

343

ejdos - pocztkowo: to, co widoczne, ksztat, posta; istota, idea, forma gatunkowa; wedug (m.in.) Platona i fenomenologw: przedmiot oglny, ktremu odpowiadaj przedmioty indywidualne. eksperyment - obserwacja zjawiska celowo wywoanego przez obserwatora w sytuacji zaplanowanej. Wrd odmian e. znajduj si m.in.: e. diagnostyczny (stanowicy podstaw do odpowiedniego zaklasyfikowania danego przedmiotu), e. krzyowy (experimentum crucis; rozstrzygajcy o wyborze jednego z dwch konkurencyjnych rozwiza okrelonego problemu), e. mylowy (polegajcy na pojciowym lub wyobraeniowym przedstawieniu i analizie pewnej moliwej lub fikcyjnej sytuacji). eksplanacja -* wyjanianie. eksplikacja - czynienie czego jasnym, zrozumiaym (np. precyzowanie zakresu lub treci nazwy czy pojcia); tumaczenie, ujanianie; wyjanianie. ekstensja > zakres. ekstensjonalno - wasno zoonych wyrae jzykowych, ktrych zakres (lub warto logiczna) zaley wycznie od zakresu (wartoci logicznej) ich wyrae skadowych. ekstensjonalny - majcy wasno ekstensjonalnoci lub tworzcy wyraenia ekstensjo-nalne, lub zawierajcy wycznie wyraenia ekstensjonalne. eksternalizm - stanowisko w teorii poznania (a niekiedy nawet sam sposb jej uprawiania), wedug ktrego uzasadnianie przekona (sdw, zda, teorii itp.) nie musi odwoywa si do przey wiadomych podmiotu, ktry ywi (ma) te przekonania, lub uzasadnienie sprowadza si do czynnikw zewntrznych wzgldem podmiotu poznajcego. Uznanie jakiej teorii za przykad e. zaley od sprecyzowania, na czym polegaj zewntrzne czynniki w uzasadnianiu. W rnych odmianach e. przekonanie jest uzasadnione, gdy: jest prawdziwe; jest prawdopodobne (probabilizm); jest rezultatem rzetelnego (tzn. np. prowadzcego zwykle lub do czsto do prawdziwych przekona) procesu poznawczego (reliabilizm); jego przyczyn jest prawdziwo tego przekonania lub stan rzeczy, ktry ono stwierdza (kauzalizm). Przeciwiestwem e. jest internalizm. Rozrnienie: e. - internalizm jest popularne w filozofii analitycznej od czasu publikacji A. Goldmana i L. Bonjoura (1980). W filozofii jzyka e. to stanowisko, wedug ktrego znaczenie wyrae jzykowych jest wyznaczone przez odpowiednie przedmioty pozajzy-kowe (otoczenie), a nie np. przez stany mentalne uytkownika tych wyrae. ekstrapolacja - rozszerzenie obowizywalnoci danego twierdzenia, dotyczcego przypadkw znanych (przebadanych), na przypadki jeszcze nie znane (nie przebadane). ekstraspekcja - spostrzeenie zewntrzne, a szczeglnie: zmysowa obserwacja zewntrznych objaww zachowania czego. eksterioryzacja - uzewntrznienie, wychodzenie z (przekraczanie) siebie. ekwiwokacja - aktualna wieloznaczno; bd logiczno-jzykowy, polegajcy na uyciu w danym ukadzie zda (np. rozumowaniu) tego samego wyraenia (potencjalnie) wielo344

znacznego w rnych znaczeniach bez zaznaczenia (wprost lub poprzez kontekst) zmiany znaczenia, lub w jednym znaczeniu bez okrelenia, o ktre znaczenie chodzi.

element - 1) co wchodzcego w uposaenie jakiego przedmiotu, wspstanowicego ten przedmiot; 2) skadnik (cz) jakiej caoci; 3) e. zbioru przedmiot nalecy do danego zbioru, np. egzemplarz jakiego gatunku lub gatunek podlegy jakiemu rodzajowi (zbir zbiorw). emanacja - 1) czynno wydzielania (z siebie), promieniowania, wyaniania, wytwarzania; 2) skutek tej czynnoci, to, co wydzielone (emanat). Wedug emanentyzmu (ema-nacjonizmu) rzeczywisto ma charakter ewolucyjny (przynajmniej w pewnej fazie swego istnienia), a absolut peni rol przyczyny materialnej wiata. W tym ujciu wszelki byt mona potraktowa ostatecznie jako konieczny wypyw absolutu, powstay przez oddzielenie si od absolutu i przeksztacenie. emergentyzm - koncepcja metafizyczna, wedug ktrej rzeczywisto rozwija si poprzez nage pojawianie si (emergencja) coraz to nowych, nieprzewidywalnych i wyszych od poprzednich, jakoci, postaci bytu. eminentnie - 1) w sposb doskonay, efektywny; 2) w przyczynie. eminentny - 1) doskonay, efektywny, najwyszy; 2) sposb istnienia czego nie w sobie (ani w zawartoci odpowiedniego pojcia), lecz w swej przyczynie (podstawie), posiadajcej odpowiedni moc bytow sprawstwa. emotywizm - stanowisko metaetyczne, wedug ktrego normy i oceny moralne nie I stwierdzaj obiektywnej wartoci czynw, lecz tylko wyraaj czyj wobec tych czynw postaw emocjonaln (np. zabjstwo jest moralnie ze" znaczy zabjstwo wywouje w wielu ludziach przykre reakcje, np. obrzydzenie"). empiriokrytycyzm - kierunek filozoficzny wystpujcy w ramach tzw. drugiego pozytywizmu. empiryzm - 1) e. teoriopoznawczy to tyle, co aposterioryzm; 2) e. psychologiczny (genetyczny) - stanowisko (w sprawie sposobu powstawania ludzkiej wiedzy), ktre -w opozycji do natywizmu (racjonalizmu genetycznego) - gosi, e wiedza pochodzi z dowiadczenia, poznanie rozpoczyna si wraz z dowiadczeniem (wedug scholastycznej zasady: nic nie ma w intelekcie, czego by wczeniej nie byo w zmysach); 3) e. metodologiczny - stanowisko (w sprawie metody uzyskiwania rzetelnego poznania), ktre za waciw metod zdobycia prawdziwej wiedzy uznaje odpowiedni typ dowiadczenia i w odwoaniu do niego nakazuje uzasadnia wszelkie zdania. E. m. (w niektrych sformuowaniach) sprowadza metod postpowania naukowego do gromadzenia rezultatw dowiadczenia (i ich uoglniania). entymemat - wnisokowanie, w ktrym jedna z przesanek jest milczco przyjta (domylna), nie wyraona sownie. epifenomenalizm - stanowisko w sprawie stosunku sfery psychicznej do fizycznej: zjawiska psychiczne s tylko ubocznymi produktami (epifenomenami) procesw fizjologicznych i nie s czonami oddziaywa przyczynowych.
345

epistemologia - 1) teoria poznania; 2) teoria poznania naukowego.


epoche - powstrzymanie si (zawieszenie) od wydawania sdw pewnego rodzaju. Wprowadzona przez E. Husserla e. (redukcja) fenomenologiczna polega m.in. na wziciu w nawias" (niebraniu pod uwag) przede wszystkim spontanicznego przewiadczenia o realnym istnieniu wiata (tzw. tezy naturalnego nastawienia); w wyniku e. tego, co transcendentne, nie traktuje si jako istniejce, lecz jako korelat (odpowiednik) aktw wiadomociowych. Wrd fenomenologw trwa dyskusja, czy e. fenomenologiczna jest warunkiem (koniecznym?), czy rezultatem bada nad tzw. czyst wiadomoci.

erotetyczna logika - logika pyta (zda pytajnych). erystyka - sztuka prowadzenia sporw sownych; technika (obejmujca zesp tzw. argumentw erystycznych) przekonywania dyskutanta lub audytorium o prawdziwoci goszonych twierdze czy susznoci zalecanego postpowania bez wzgldu na ich rzeczywist warto. eschatologia - dzia religii i teologii rozwaajcy sprawy ostateczne (mier, koniec wiata, Sd Boy). esencjalizm - 1) w krytycznym ujciu tomistw egzystencjalnych (np. E. Gilson, M. A. Krpiec): stanowiska i doktryny filozoficzne pomniejszajce rol istnienia w bycie (lub ujmujce istnienie na sposb istoty) i akcentujce przede wszystkim lub wycznie istot (tre, form) bytu; 2) w krytycznym ujciu egzystencjalistw (np. J. P. Sartre): wielkie racjonalistyczne systemy filozoficzne, ujmujce czowieka nie jako egzystencj, lecz sta zdeterminowan natur; 3) w krytycznym ujciu np. K. R. Poppera: stanowisko metodologiczne (przypisywane m.in. Platonowi, Arystotelesowi i scholastykom), wedug ktrego zadaniem czystej wiedzy jest odkrywanie ukrytej natury, formy czy istoty rzeczy" za pomoc definicji klasycznej; niektrzy analitycy nazywaj esencjalistami tych, ktrzy odrniaj konieczne i przypadkowe cechy przedmiotw; 4) antynominalizm; koncepcje filozoficzne zwizane ze skrajnym realizmem pojciowym (np. fenomenologw) lub niektrymi wersjami umiarkowanego realizmu pojciowego (niekiedy te: konceptualizmu). estetyczny - 1) zwizany z estetyk jako teori pikna (lub poznania zmysowego); 2) pikny, odznaczajcy si jak wartoci estetyczn (lub artystyczn); 3) zmysowy. estetyka - 1) pocztkowo: nauka o tym, co odczuwane zmysowo (np. o wraeniach zmysowych), o poznaniu zmysowym (dzia teorii poznania); 2) obecnie: nauka o piknie (lub jakim jego odpowiedniku), o tym, co pikne, oraz ujmowaniu i ocenianiu czego w aspekcie pikna (lub wartoci pokrewnych). Szeroko pojta e. obejmuje teori wartoci estetycznych (i zwizanych z nimi wartoci artystycznych), teori dzie sztuki, teori przeycia estetycznego (wraz ze zwizan z nim ocen estetyczn) oraz teori procesu twrczego. etiologia (aitiologia) - nauka (dzia metafizyki) o przyczynach bytu (istnieje te np. e. medyczna, badajca wykrywalne empirycznie przyczyny zjawisk chorobowych). etologia - 1) niekiedy: etyka opisowa; zesp opisowych (a nie normatywnych) nauk (szczegowych) o moralnoci, przedstawiajcych faktycznie ywione przekonania oraz
346

speniane zachowania moralne rnych jednostek lub grup spoecznych (czsto z uwzgldnieniem aspektu dziejowego); do e. zalicza si histori moralnoci, socjologi moralnoci, psychologi moralnoci itd.; 2) nauka o zachowaniach zwierzt (niektrzy autorzy koncentruj si na tych zachowaniach, ktre tradycyjnie uchodz za typowo ludzkie).
etos - obyczaj; uznawana hierarchia wartoci, sposb postpowania, zesp norm i zwyczajw charakterystycznych dla okrelonej grupy czy jednostki (np. e. rycerski).

etyczny - 1) zwizany z etyk (jako teori moralnoci); 2) niepoprawnie: zwizany z moralnoci (przedmiotem etyki) lub moralnie dobry (ewentualnie: dopuszczalny). etyka - filozofia moralnoci; teoria wartoci (zwaszcza dobra i za) i powinnoci moralnych (moralnej) oraz postpowania moralnego; nauka filozoficzna, zajmujca si m.in. ocenami i normami dotyczcymi postpowania ludzkiego (przede wszystkim w aspekcie dobra i za moralnego). Klasycznie pojmowana e. okrela istot moralnoci i szuka jej ostatecznych racji, a take dy do sformuowania (ze wzgldu na natur i wyznaczony przez ni ostateczny cel czowieka) zasadniczych norm moralnych; rozwaa warunki postpowania moralnego i podlegania powinnociom, ocenom czy normom moralnym (oraz sposb ich poznawania). E. w zasadzie buduje si bd w odwoaniu do pojcia natury ludzkiej lub szczcia, bd w odwoaniu do pojcia powinnoci (normy) lub wartoci. W ujciu T. Kotarbiskiego e. w sensie szerokim to zesp trzech dyscyplin: e. w sensie wszym (teoria ycia zacnego, godziwego), felicytologia i prakseologia. Od e. naley odrni rne (opisowe) nauki szczegowe o moralnoci (np. psychologi moralnoci), czyli etologi (cho niektrzy sprowadzaj e. do etologii); mog one by traktowane jako nauki pomocnicze e. filozoficznej. eudajmonizm - stanowisko etyczne, wedle ktrego czyn jest moralnie dobry wtedy i tylko wtedy, gdy prowadzi czowieka speniajcego ten czyn do szczcia. W zalenoci od tego, jak pojmie si szczcie, mona mwi o rnych odmianach e. ewentyzm - w teorii bytu: stanowisko, wedle ktrego podstawowymi skadnikami wiata s nie rzeczy (substancje, przedmioty trwajce w czasie), lecz zdarzenia (ktrym przysuguje co najwyej bardzo krtkie czasowe trwanie). ewolucjonizm - w teorii bytu lub filozofii przyrody: 1) stanowisko goszce (jako ukierunkowany) rozwj caej rzeczywistoci lub jakiej jej czci; aktualna faza tego rozwoju znajduje wyjanienie przez odniesienie do faz poprzednich; 2) stanowisko goszce, e byt zmienia si w ten sposb, i w trakcie zmiany powstaj cigle nowe (doskonalsze) jego odmiany; ostateczn racj rozwoju jest sam zmieniajcy si byt (czy og bytw), wci wytwarzajcy z siebie to, czego sam (ani aktualnie, ani - niekiedy nawet - wirtualnie) nie posiada. Tak rozumiany e. moe pozostawa w konflikcie z zasad racji dostatecznej. W naukach szczegowych formuowano rne odmiany e. (np. e. biologiczny); zachodziy rozmaite powizania i oddziaywania midzy przyrodoznawczymi a filozoficznymi doktrynami ewolucjonistycznymi. Do dzi trwa spr midzy e. a kreacjoniz-mem (w ich skrajnych wersjach), cho zasadniczo midzy odpowiednio sformuowanymi teoriami ewolucji i teoriami stworzenia nie ma sprzecznoci (e. teistyczny). fakt - 1) w sensie egzystencjalnym: to, co jest lub byo (realnie lub w jakikolwiek inny sposb); 2) w sensie ontologicznym (metafizycznym): a) (przypadkowe) zdarzenie;
347

b) stan rzeczy; 3) w sensie poznawczym: to, co jest (lub byo) dane (zasadniczo: w dowiadczeniu dowolnego typu); to, co stwierdzone (uznane za prawdziwe); 4) w sensie praktycznym: to, co uczynione, spenione, wykonane, dokonane.

faktyczny - 1) istniejcy; 2) rzeczywisty, istniejcy realnie; 3) obiektywny, a nie pozorny (zmylony); 4) stwierdzony, uznany, poznany; 5) uczyniony, zrealizowany, wykonany. falsyfikacja - wykazywanie faszywoci zdania lub teorii przez ukazanie niezgodnoci tego zdania lub teorii (czy ich konsekwencji) z przyjtymi zdaniami obserwacyjnymi. W teorii nauki (m. in pod wpywem K. R. Poppera) za wartociowsz procedur episte-miczn uwaa si f., a nie weryfikacj; podatno na t pierwsz (falsyfikowalno -obalalno, dawniej: wywrotno) traktuje si nierzadko jako znami empirycznoci i naukowoci zdania. fasz - niezgodno treci zdania (sdu) z tym, do czego si ono odnosi; w klasycznej (dwuwartociowej) logice zda: jedna z dwu wartoci logicznych. felicytologia - teoria ycia szczliwego, przez niektrych (M. Ossowska, T. Kotarbiski) wyrniana jako odrbny dzia etyki (w szerokim sensie). feministyczna filozofia (feministyczna epistemologia) - ruch intelektualny (rozwijajcy si wspczenie w Ameryce Pnocnej i Europie Zachodniej), postulujcy rewizj zastanej - zgodnej np. ze standardami empirystycznopozytywistycznymi - wiedzy (a take innych dziaw kultury); wedug f. f. dotychczasowa wiedza (kultura) jest tylko pozornie obiektywna i aksjologicznie neutralna, gdy w gruncie rzeczy preferuje (znieksztacajcy rzeczywisto) mski punkt widzenia (postawa dominacji) i dyskryminuje inne (gwnie kobiece) ujcia. fenomen - 1) to, co si zjawia; to, co bezporednio i naocznie dane (zwaszcza w spostrzeeniu zmysowym zewntrznym); 2) inaczej: zjawisko; w przeciwiestwie do rzeczy samej (w sobie), jej zewntrzny lub pozorny przejaw; to, co ujte przez podmiot poznajcy nie jako takie, jakie jest samo w sobie, lecz jakie si w okrelonych warunkach wydaje lub jakie jest przez podmiot (co najmniej czciowo) (wsp)uksztatowane, (wsp)skonstruowane. fenomenalizm - stanowisko teoriopoznawcze (charakterystyczne np. dla kantyzmu), wedug ktrego poznajemy tylko (co najmniej czciowo zalene od podmiotu poznajcego) zjawiska (fenomeny), a nie rzeczy same w sobie. fenomenizm - stanowisko Ch. Renouviera, wedug ktrego istniej tylko zjawiska, posiadajce dwa aspekty: subiektywny (kade zjawisko jest dane w czyim dowiadczeniu) i obiektywny (dowiadczenie to jest zawsze dowiadczeniem czego). fenomenologia - 1) jeden z gwnych nurtw wspczesnej filozofii, szkoa zainicjowana przez E. Husserla, charakteryzujca si przede wszystkim swoist koncepcj filozofii i jej metody (wyraon m.in. w hale: Z powrotem do rzeczy samych!", czyli postulacie odwoywania si we wszelkim poznaniu do rnych odmian dowiadczenia) oraz uznawaniem istnienia bytu idealnego. Do najwybitniejszych fenomenologw nale m.in.: M. Scheler, A. Pfander, R. Ingarden, H. Conrad-Martius; w bliskich zwizkach z f. pozostawali: N. Hartmann i M. Heidegger. 2) Wedug E. Husserla: podstawowa nauka
348

filozoficzna (pierwsza filozofia"), zajmujca si ustaleniem tego, co i jak jest dane. Rozrnia si m.in. ogld fenomenologiczny (naoczne ujcie poznawcze tego, co bezporednio dane) i opis fenomenologi czny (dokadny, ateoretyczny opis tego, co bezporednio dane). U Husserla f. przyjmuje charakter ejdetyczny (nastawienie na istot tego, co dane, lub zawarto odpowiedniej idei) i transcendentalny (traktowanie tego, co dane, nie jako bytu, lecz tego, co przez wiadomo ujmowane). Husserl pozostawi m.in. wzorcowe opisy fenomenologiczne rnych postaci wiadomoci (i tego, co w nich bezporednio dane).

fenomenologiczny - 1) zwizany ze szko fenomenologw; 2) zwizany z fenomenologi jako nauk zajmujc si tym, co i jak dane; 3) ujmujcy (poznawczo) to, co bezporednio dane, dokadnie tak jak dane; odnoszcy si do tego, co dane, lub do sposobu, w jaki co jest dane; zwizany z bezporednim ujciem (zobaczeniem") czego. fideizm - stanowisko goszce poznawalno podstawowych prawd wiatopogldowych (lub filozoficznych) wycznie za pomoc wiary religijnej. F. w radykalniejszym sformuowaniu postuluje uznawanie twierdze wiatopogldowych (filozoficznych) na podstawie wiary przy braku (jakiegokolwiek) jej racjonalnego umotywowania. filozofia - pewien typ poznania (wiedzy) i dzia kultury ludzkiej, rozmaicie w dziejach pojmowany i oceniany. Gwne koncepcje f.: 1) klasyczna koncepcja f. - f. jest odrbn (autonomiczn, niezalen) wiedz o charakterze racjonalnym, szukajc ostatecznych racji i koniecznych uwarunkowa bytu i poznania; tak pojta f. charakteryzuje si wasnym przedmiotem, aspektem, celem, metodami i problemami; 2) pozytywistyczna koncepcja f. - f. jest wtrnym wobec nauk szczegowych, encyklopedycznym zestawieniem teorii, wysuwanych przez poszczeglne nauki, w jak syntez (kierowan najczciej ide np. rozwoju czy postpu), formuujc pogld na wiat i wiedz ludzk; tak pojta f. zblia si do teligii lub sztuki; 3) neopozytywistyczna i analityczna (niekiedy lingwistyczna) koncepcja f. - f. jest analiz logiczn jzyka naukowego i potocznego, zajmujc si podstawowymi pojciami, pierwotnymi zaoeniami, struktur i rol wiedzy ludzkiej; wszelkie inne filozofowanie jest bd ryzykown, notorycznie niesprawdzaln lub przedwczesn spekulacj, bd gr czynnikw emocjonalnowolitywnych, penic funkcje pozapoznawcze, cho moe yciowo interesujce i doniose; faktyczne realizacje analitycznej koncepcji f. obejmuj rozmaity zestaw metod i stanowisk (take o charakterze przedmiotowym, niekiedy zblionym do f. klasycznie pojtej), ktre najczciej czy postawa racjonalna (i nierzadko redukcjonistyczna), dbao o ciso argumentacji, zwizki z naukami szczegowymi lub logik; 4) irracjonalizujca (niekiedy egzystencjalna) koncepcja f. - f. jest osobicie zorientowanym ujciem sensu wiata i czowieka, jest syntetyzujcym ogldem caoci tego, co jest, i wasnego ycia, odwoujcym si do indywidualnych (autentycznych") przey wartociujcych, nierzadko zwizanych z granicznymi sytuacjami yciowymi; tak pojta f. zblia si do religii lub sztuki. - Do dyscyplin filozoficznych nale: teoria bytu lub przedmiotu (metafizyka lub ontologia), teoria lub krytyka poznania (epistemologia, gnozeologia); f. Boga (teologia racjonalna, teodycea) i religii, f. przyrody (kosmologia filozoficzna), f. czowieka (antropologia filozoficzna, psychologia racjonalna, psychologia opisowa, fenomenologia i ejdetyka wiadomoci, egologia, f. umysu); teoria wartoci (aksjologia), f. spoeczestwa (f. spoeczna, f. polityki lub polityczna) i prawa, f. kultury, f. moralnoci (etyka), teoria pikna i sztuki (estetyka), f. jzyka, f. nauki (pominito m.in. rne dyscypliny przyfilozoficzne i metafilozoficzne, w tym: histori filozofii). Istniej rne koncepcje podziau i, nazewnictwa jej dziaw (a take ich zwizkw z naukami niefilozoficznymi) oraz
349

uznania ktrego z nich za f. pierwsz (podstawow dyscyplin filozoficzn, od ktrej pozostae s zalene). Logik (i jej poszczeglne dziay) mona traktowa bd jako autonomiczn dyscyplin poznawcz, ktra moe stanowi narzdzie" f., bd jako odrbn dyscyplin filozoficzn, bd jako skadnik pewnej dyscypliny filozoficznej (teorii przedmiotu, teorii poznania, f. jzyka). Niekiedy sowo: f. oznacza nie okrelon wyej dziedzin poznania (czy nauki), lecz (czsto jako powizane z ni): mdro (teoretyczn lub praktyczn), gbsze rozwaanie lub namys, teori lub metodologi czego (w tym: jakiej nauki). Etymologicznie rzecz biorc, f. to umiowanie mdroci (gr. filein = miowa, sofia = rozumienie si na czym, biego, wiedza, mdro). Owo umiowanie mdroci mona rozumie trojako: jako niespenione pragnienie lub nierealizowalne denie do mdroci (Pitagoras: aden czowiek nie jest mdry, mdry jest tylko bg"), jako zayo lub przyjacielskie obcowanie z mdroci (filosofos przypomina typowe w staroytnej grece zoenia, np. filositos mionik jedzenia, czyli obartuch), jako nieustanna wdrwka" - wznoszenie si do boskiej mdroci i powracanie do ludzkiej niewiedzy (Platon: mit o Erosie, ktry porodku jest pomidzy mdroci a gupot"). K. Jaspers wymienia nastpujce rda f. (motywy nieustannie skaniajce do uprawiania f.): zdziwienie (zdumienie), wtpienie, wstrzs - wiadomo wasnego zagubienia i niemocy; naleaoby do nich doda co najmniej potrzeb jasnego rozumienia naszych sposobw mylenia o wiecie.

finalizm - stanowisko goszce zachodzenie celowoci. W teorii bytu: uznanie zasady przyczynowoci celowej i celowoci bytu w ogle (f. metafizyczny). W biologii i kosmologii f. przybiera rozmaite odmiany, zalenie od przyjtej dziedziny, w ktrej celowo wystpuje (np. celowoci budowy i dziaania organizmw lub caej przyrody), jak i od samego rozumienia celowoci" (ujcie antropomorficzne: celowo jako bycie wytworzonym wedug zamiaru istoty mylcej; ujcie utylistyczne: jako bycie korzystnym dla czego/kogo; ujcie finistyczne: jako bycie wyznaczonym przez faz kocow, a nie pocztkow, procesu; ujcie metafizyczne: jako bycie ukierunkowanym na co - dobro, skutek, funkcj itp.; s jeszcze inne ujcia). We wszystkich przypadkach f. wie si z tez o celowym (w jaki sposb) urzdzeniu caego wiata (bytu) czy jego czci. finityzm - w kosmologii: stanowisko uznajce skoczono (ograniczono) wszechwiata w czasie i przestrzeni. F. mona te formuowa w innych dziedzinach, np. w matematyce. fizyczny - 1) naturalny, wyznaczony przez natur; 2) cielesny; 3) dotyczcy przedmiotu (zwizany z przedmiotem) fizyki (w przeciwiestwie do: fizykalny odnoszcy si do fizyki jako nauki, zwizany z fizyk). fizykalizm - 1) stanowisko metodologiczne (wyranie wystpujce u neopozytywistw i w niektrych odmianach wspczesnej filozofii analitycznej), wedug ktrego wzorcow nauk jest fizyka, wobec czego wszystkie nauki realne powinny stosowa metody i jzyk fizyki (lub metody zblione do metod fizykalnych, a jzyk przekadalny na jzyk fizyki). Stanowisko to przechodzi niekiedy w (zaangaowany ontologicznie) postulat nakazujcy opisywa i wyjania wszelkie zjawiska wycznie w odwoaniu do (wyrae odnoszcych si tylko do) tego, co fizyczne, oraz unika przyjmowania w teorii tego, co niefizyczne (sprowadzajc je do tego, co fizyczne); w tym kontekcie fizyka jawiaby si jako najoglniejsza i najbardziej podstawowa teoria wiata. 2) Niekiedy: fizycyzm; wspczesna odmiana materializmu (naturalizmu); w analitycznej filozofii umysu f. to czsto (majca rne odmiany) teoria, wedug ktrej stany (zdarzenia) mentalne s iden350

tyczne ze stanami mzgu (np. teoria J. A. Fodora, zwizana take z redukcjonizmem, funkcjonalizmem i f. (1)).

forma - U wedug (metafizyki) arystotelizmu i tomizmu: okrelacz treci bytu (tego, czym on jest); odrnia si f. akcydentaln (okrelajc zmieniajce si treci niekonieczne, przypadkowe bytu) i f. substancjaln - wewntrzbytow racj (zasad) przynalenoci gatunkowej (i jej poznawalnoci) danego bytu oraz jego dziaania i trwania, mimo zmian przypadociowych (i wieloci wchodzcych w jego skad elementw), jako tego samego (niepodzielonego, jednolitego) egzemplarza danego gatunku; f. substancjalna iest pierwszym aktem materii bytu materialnego (czysta f. konstytuuje byt niematerialny w porzdku treciowym); 2) wedug (teorii przedmiotu) K. Twardowskiego: og stosunkw (relacji), jakie zachodz midzy przedmiotem (caoci) a jego skadnikami (czciami) oraz midzy samymi skadnikami (czciami) tego przedmiotu; 3) wedug (ontologii formalnej) R. Ingardena: niejakociowy moment czy element bytu; to, w czym stoi" materia (tu: tre, jakociowe uposaenie) bytu; to, co stanowi funkcj materii w bycie (np. to, e dana jako cechuje albo konstytuuje byt). S te inne koncepcje f. (np. wedug I. Kanta: aprioryczna f. zmysowoci to tkwicy w podmiocie poznajcym warunek i sposb ujcia wrae zmysowych w uporzdkowane czasoprzestrzennie fenomeny) i znaczenia tego sowa (np. f. wyraenia jzykowego to jego typowy ksztat, budowa, struktura, z pominiciem jego sensu); w logice formalnej: f. (funkcja) zdaniowa/nazwo vva wyraenie zawierajce zmienne wolne, z ktrego po podstawieniu za te zmienne odpowiednich staych pozalogicznych lub zwizaniu tych zmiennych odpowiednim operatorem otrzymuje si zdania/nazwy. Niektrzy uywaj terminu: f. zamiennie z idea", byt idealny". W jzyku potocznym f." oznacza czsto: czynnik porzdkujcy, harmonizujcy; zewntrzny ksztat (wygld, wyraz); schemat, model; struktur, system, ukad (powizanych elementw); odmian. formalny - 1) zwizany z form, wyznaczony przez form; 2) istotny; 3) strukturalny (niekiedy: pomijajcy konkretn lub jednostkow tre); 4) w dawnej terminologii schola-stycznej (take np. u R. Descartes'a): znajdujcy si w sobie (w rzeczy); istnienie formalne to istnienie realne. Zwrot wzi formalnie" znaczy tu najczciej wzi dosownie, w podstawowym sensie". fundamentalizm - 1) potocznie: postawa yciowa lub sposb mylenia polegajce na przyjciu pewnych zasad (traktowanych jako jedyne, niezmienne i nieobalalne) oraz odwoywaniu si w kadym postpowaniu teoretycznym i praktycznym przede wszystkim do nich; terminu: f. uywa si czsto w kontekcie spoeczno-religijnym (np. f. islamski); 2) wystpujca w rnych kierunkach (i w rnym stopniu) tendencja do traktowania (przynajmniej) niektrych twierdze wybranej dyscypliny filozofii jako koniecznych, nieobalanych (niepodwaalnych, niepowtpiewalnych) i ostatecznych; twierdzenia te maj stanowi podstaw innych dziaw filozofii, wiedzy, a nawet caej kultury. Niektrzy nazywaj fundamentalistami zwolennikw maksymalistycznego programu epistemologicznego typu np. arystotelesowskiego lub kartezjaskiego. 3) Niekiedy: fundacjonalizm; stanowisko teoriopoznawcze - przeciwstawione w filozofii analitycznej koherentyzmowi - uznajce istnienie przekona (sdw, zda, teorii itp.) o wyrnionej wartoci poznawczej (przekonania bazowe, pewne, samouzasadnialne, empiryczne itp.), na podstawie ktrych uzasadnia si pozostae przekonania. F. dzieli si m.in. ze wzgldu na (deklarowany) sposb nabywania przekona bazowych (np. spostrzeenie zmysowe, samowiadomo, intuicja intelektualna) oraz ich status epistemiczny (np. czy s obalalne, czy nie).
351

W tym ujciu f. za fundamentalistw mona uzna np. zarwno przedstawicieli filozofii arystotelesowsko-tomistycznej, jak i transcendentalnej, a take (neo)pozytywistycznej.

funkcja - 1) rola czego; to, do czego co suy; 2) relacja wielo-jednoznaczna, tzn. taka, ktra kademu elementowi dziedziny przyporzdkowuje dokadnie jeden element przeciwdziedziny; np. relacja bycia urodzonym przez..." przyporzdkowuje kademu elementowi dziedziny (tu: zbioru ludzi), czyli kademu czowiekowi, dokadnie jeden element przciwdziedziny (tu: zbioru matek - osb, ktre urodziy dziecko), czyli dokadnie jedn osob, ktra go urodzia. Elementy dziedziny nazywa si tu argumentami f., a elementy przeciwdziedziny - wartociami f. W literaturze mona te spotka pojcie funkcji jako relacji jedno-wieloznacznej, tzn. takiej, e kademu elementowi przeciwdziedziny jest przyporzdkowany dokadnie jeden element dziedziny; przykadem tak pojtej funkcji jest relacja bycia matk": jedna matka moe by matk wielu dzieci, lecz adne dziecko nie moe mie wicej ni jednej matki (o ile przez matk rozumie si - jak wyej zaoono - osob, ktra urodzia dziecko). Pojcie f. jest szczeglnie uyteczne w logice i matematyce (szczeglnie w teorii mnogoci). funkcjonalizm - 1) stanowisko w filozofii nauki, wedug ktrego prawa naukowe stwierdzaj ilociowe zalenoci midzy zjawiskami, zapisane za pomoc funkcji matematycznych; 2) stanowisko w filozofii umysu, wedug ktrego stany mentalne to role, jakie s speniane przez inne (zwaszcza fizyczne) stany. Najczciej role te okrela si za pomoc funkcji (2), tu: swoistych relacji przyczynowych, zachodzcych midzy stanami czy bodcami zewntrznymi (tzw. wejciami), innymi stanami (w tym: mentalnymi) oraz ich zachowaniowymi rezultatami (tzw. wyjciami); np. bl mona scharakteryzowa poprzez relacj polegajc na tym, e uderzenie w gow wywouje podenerwowanie, ktrego rezultatem jest wydanie okrzyku au!". funktor - niekiedy: junktor, swko funkcyjne (funkcjonujce); wyraenie niesamodzielne, ktre wraz z innymi wyraeniami (zwanymi jego argumentami) tworzy wyraenia zoone. gatunek - zbir pewnych przedmiotw (w biologii: tylko istot ywych) majcych wsplne istotne waciwoci (niekiedy: take powizania genetyczne), ktre wyrniaj te przedmioty spord przedmiotw nalecych do zbioru wzgldem niego nadrzdnego (rodzaju). generalizacja - uoglnienie. gnostycyzm - doktryna i synkretyczny ruch religijny lub religijno-filozoficzny, goszcy zbawienie nie poprzez wiar i ask, lecz poprzez dostpne dla wtajemniczonych (rozumowe lub ponadrozumowe) poznanie spraw ostatecznych i boskich. gnozeologia > teoria poznania. godno - szczeglna warto przysugujca kadej osobie, zwaszcza osobie ludzkiej. Uzasadnienie tezy, e kademu czowiekowi przysuguje g., dokonuje si co najmniej w jeden z nastpujcych sposobw: dowiadczamy, e kady czowiek odznacza si czym, co wymaga bezwzgldnego szacunku - czowiek nie moe by rodkiem (narzdziem) do spenienia czyich celw, lecz musi by celem dziaania (ujcie etyczne); czowiek posiada takie wasnoci (np. rozumno i wolno), ktre czyni go kim
352

wyjtkowym w stosunku do wszelkich bytw znajdujcych si w przyrodzie (ujcie metafizyczne lub antropologiczne); czowiek jest stworzony na obraz i podobiestwo Boe" - jest niejako partnerem Boga, jest godny" Jego mioci (ujcie teologiczne), podkrela si, e g. ludzka jest przyrodzona, niezbywalna i nieutracalna (nienaruszalna): posiada si j ze wzgldu na sam fakt bycia czowiekiem; nie mona wic jej naby lub straci (wzmocni lub osabi) dziki swojemu postpowaniu lub okolicznociom zewntrznym.

gra - proces zoony przede wszystkim z uczestnikw, dziaa przez nich podejmowanych wraz z ich rezultatami oraz z regu kwalifikujcych te dziaania ze wzgldu na ich dopuszczalno, konsekwencje i warto. Najbardziej znanymi grami s takie, w ktrych wystpuje wspzawodnictwo (niekiedy konflikt) o osignicie okrelonego celu (zwycistwa). G. stanowi przedmiot (powizanej z, wykorzystywan we wspczesnej metodologii nauk, teori decyzji) matematycznej teorii gier. W filozofii analitycznej (od czasw pniejszej fazy dziaalnoci filozoficznej L. Wittgensteina) popularne jest pojcie gier jzykowych, zwizane z relatywistyczn koncepcj jzyka jako zbioru rnych zespow dziaa lingwistycznych (lub lingwistycznych narzdzi dziaa pozajzykowych), polegajcych na uywaniu wyrae jzykowych w rozmaitych celach i wedle okrelonych regu. gradualizm - stanowisko metafizyczne, wedug ktrego istnieje hierarchia bytw okrelajca rne stopnie bytowoci, doskonaoci i zblienia do absolutu. gramatyka - opis danego jzyka naturalnego lub sztucznego, zawierajcy (pen) list elementarnych poprawnych wyrae tego jzyka oraz wszystkie obowizujce reguy tworzenia, skadania, przeksztacania, ewentualnie te uznawania wyrae na gruncie tego jzyka.
haecceitas - ta-oto", ta-oto-sio", to-siowato"; natura (forma, istota) jednostkowa (niepowtarzalna, szczegowa) danego bytu, dziki ktrej jest on dokadnie t, a nie inn jednostk. Kada h. przysuguje wycznie jednemu bytowi i wyrnia dany byt spord innych bytw okrelonego gatunku, tak jak forma gatunkowa (wsplna mu i pozostaym bytom tego gatunku) odrnia go (i te byty) od bytw nalecych do innych gatunkw. Wprowadzenie do filozofii europejskiej terminu h. przypisuje si Janowi Dunsowi Szkotowi i kontynuatorom jego myli; wedug szkotystw - jak twierdzi E. Gilson - h. jest ostatecznym aktem, ktry ogranicza form gatunku do szczegowoci jednostek".

hedonizm - stanowisko etyczne uznajce przyjemno za najwysz (take moraln) warto (dobro, szczcie, cel) ycia ludzkiego. Przyjemno moe by rnie pojmowana, np. pozytywnie (np. jako doznawanie - cielesnej lub psychicznej - rozkoszy) czy negatywnie (jako brak blu/cierpienia). hermeneutyka - 1) dzia humanistyki zajmujcy si ustalaniem zasad odczytywania, tumaczenia oraz interpretowania tekstw (ukadw symboli) wieloznacznych lub o ukrytym znaczeniu; 2) sama sztuka interpretacji tekstw lub faktw kulturowych; 3) zrnicowany kierunek wspczesnej filozofii, ktrego przedstawiciele (m.in. W. Dilthey, M. Heidegger, H.-G. Gadamer, P. Ricoeur), posugujc si tzw. metodami hermeneutycznymi, traktuj badane fenomeny jako symbole ukrywajce gbszy sens. Rozumienie (nigdy ostateczne!) tych symboli jest uzalenione od tzw. przedrozumienia, wyznaczanego m.in. przez sytuacj (kontekst) egzystencjaln i kulturow interpretatora.
353

heurystyka - teoria sposobw odkrywania (heurezy) rozwiza problemw intelektualnych (twierdze naukowych). Jedni cile odrniaj odkrycie twierdzenia od jego uzasadnienia, inni wi odkrycie z samym uzasadnieniem (twierdzenia). Metoda heurystyczna (sokratejska, poszukujca) - metoda nauczania (lub wsplnego odkrywania prawdy), polegajca na naprowadzaniu ucznia na wiedz poprzez zadawanie mu serii prostych pyta. hipostaza - 1) w filozofii neoplatoskiej: to, co bezporednio lub porednio wyonio si (wyemanowao) z absolutu (pra-jedni); emanat; 2) w teologii scholastycznej: samoistna substancja; niekiedy: osoba ludzka lub boska; 3) wrd przeciwnikw skrajnego realizmu pojciowego: oglny przedmiot fikcyjny, ktremu przypisuje si istnienie na podstawie bdnego uywania wyrae abstrakcyjnych; 4) potocznie: przedmiot urojony, zmylony, skonstruowany. hipotetyzm (antyindukcjonizm) - kierunek wspczesnej metodologii nauk (zainicjowany przez K. R. Poppera), wedug ktrego w nauce nie uoglnia si indukcyjnie jednostkowych zda obserwacyjnych, lecz formuuje si (lub naley formuowa) miae, podatne na falsyfikacj hipotezy, by podda je (lub ich konsekwencje) empirycznemu sprawdzaniu. W wietle tej koncepcji to, co uznawano dotd za tez nauki, jest tylko jeszcze nie obalon hipotez. hipoteza - przypuszczenie, dawniej: zaoenie; zdanie nie w peni uzasadnione, przyjte w teorii np. ze wzgldu na swe prawdopodobiestwo, moliwo wyprowadzenia z niego wielu innych zda, rol wyjaniajc. W wyniku dalszego postpowania badawczego hipoteza moe zosta bd utrzymana, bd obalona, bd wystarczajco potwierdzona (wtedy przechodzi w tez). historia filozofii - nauka pomocnicza filozofii, badajca pimiennictwo (historia tekstw filozoficznych) i doktryny filozoficzne (historia problemw filozoficznych i ich rozwiza) oraz dziaania ich twrcw (historia osb uprawiajcych filozofi) w aspekcie dziejowym. H. f. mona uprawia rozmaicie, m.in. w zalenoci od tego, jak si traktuje filozofi, np. jako jeden z dziaw kultury, jako rezultat twrczoci pewnych ludzi czy jako autonomiczn dyscyplin poznawcz. historiozofia - filozoficzna teoria dziejw, okrelajca ich bytowy charakter, sens i cel. holizm - 1) stanowisko filozoficzne lub metodologiczne uznajce prymat caoci nad jej czciami i postulujce wyjanianie rozpatrywanych zjawisk przez odwoanie si do szerszej caoci, w ktrej wystpuj; 2) odmiana koherentyzmu. humanistyka - nauki humanistyczne, czyli zesp (przewanie idiograficznych lub typologicznych) nauk o czowieku (przede wszystkim nie jako istocie przyrodniczej, lecz kulturotwrczej) i spoeczestwie oraz ich dziejach i wytworach kulturowych. Dyskutuje si charakter metodologiczny poszczeglnych dyscyplin h. (np. psychologia, socjologia, historia, nauki o jzykach, nauki o rnych odmianach sztuki itp.), podkrelajc, e nie da si wyeliminowa z niej czynnikw wartociujcych. H. najczciej przeciwstawia si przyrodoznawstwu (naukom przyrodniczym, naukom o przyrodzie/naturze); w jzyku niemieckim nauki humanistyczne" (Humanwissenschaften) to nauki o duchu" (Geisteswissenschaften), nauki o kulturze" (Kulturwissenschaften) lub nauki o dziejach" (Geschichtswissenschaften) (ducha czy kultury). Niektrzy odrniaj nauki humanis354

tyczne od spoecznych. Niekiedy h. to sama dziedzina wytworw kulturowych (zawierajca m.in. pimiennictwo, w tym literatur pikn).

humanizm - prd kulturowy koncentrujcy swe zainteresowania na czowieku oraz przypisujcy mu szczegln warto i pozycj w rzeczywistoci. H. antropocentryczny traktuje czowieka jako najwysz odmian bytu i jedynego twrc wartoci kulturowych (niekiedy nawet poznawczych i moralnych). H. teocentryczny dopatruje si wyjtkowej godnoci czowieka w jego zwizku z bytem najwyszym (absolutem). hylemorfizm - stanowisko w teorii bytu i filozofii przyrody, wedug ktrego przynajmniej niektre byty (zwaszcza przyrodnicze) s zoone z materii i formy. Za pomoc tego zoenia mona wyjani m.in. fakt zmian substancjalnych - przechodzenia" jednej substancji w inne substancje, tzn. ginicia jednej substancji (o danych okreleniach gatunkowych) z jednoczesnym powstaniem innych (zoonych m.in. z jej, odpowiednio przetworzonych, skadnikw cielesnych) substancji (o innych okreleniach gatunkowych). H. sformuowany zosta przez Arystotelesa, przyjty przez tomizm. Niektrzy filozofowie rozszerzaj zoenie hylemorficzne na kady byt. W innym ni u Arystotelesa sensie zoenie bytu z materii i formy przyjmuje np. R. Ingarden (Ingarden czyni to na tle analizy rozrnionych przez siebie co najmniej dziewiciu znacze poj: materia -forma, wrd ktrych znajduje si te znaczenie majce odpowiada koncepcji Arystotelesa). hylozoizm - stanowisko (typowe dla joskich filozofw przyrody), wedug ktrego wszelka materia jest oywiona. idea - 1) przeycie wiadome (psychiczne), niekiedy: sama jego tre lub przedmiot; wziej: pojcie, myl, niekiedy: wyobraenie, wraenie; 2) wedug np. Platona i fenomenologw: szczeglnego typu byt, obiektywnie istniejcy og (osigalny poznawczo dziki operacji tzw. ideacji, prowadzcej do ogldu ejdetycznego, uchwytujcego poznawczo i. lub jej zawarto), np. czowiek w ogle" lub kwadrat w ogle"; 3) pomys, koncepcja, myl przewodnia. idealizacja - 1) stosowana w naukach szczegowych operacja mylowa (odmiana abstrakcji), polegajca na konstruowaniu uproszczonych fikcyjnych modeli realnych przedmiotw (np. ciao doskonale spryste") przez nieuwzgldnianie niektrych czynnikw z nimi zwizanych; 2) czynienie czego ideaem, wzorcem, celem. idealizm - 1) stanowisko metafizyczne, ktre - w przeciwiestwie do realizmu metafizycznego - neguje obiektywne, niezalene od podmiotu (poznajcego) istnienie jakiegokolwiek bytu (i. skrajny) lub pewnej kategorii bytu (i. czciowy); najczciej mwic o i. ma si na myli negacj istnienia bytu realnego. Odmiany i. metafizycznego rnicuj si m.in. ze wzgldu na sposb pojmowania podmiotu; moe nim by np.: indywidualny podmiot wiadomy (psychika, umys, duch) lub wielo takich podmiotw (i. subiektywny G. Berkeleya), monada lub harmonijny zesp monad (i. monadologiczny G. W. Leibniza), czysta wiadomo - transcendentalne ja" lub my" (i. transcendentalny E. Husserla), podmiot ponadindywidualny, np. duch (w sensie G. W. F. Hegla) lub nawet sfera (Platoskich) idei (i. obiektywny). 2) Stanowisko teoriopoznawcze negujce -w przeciwiestwie do realizmu teoriopoznawczego poznawalno wszelkiego bytu niezalenego od podmiotu poznajcego (i. skrajny) lub pewnej kategorii bytu niezalenego od podmiotu (i. czciowy); najczciej chodzi tu o poznanie wiata realnego. Od355

miany i. teoriopoznawczego rnicuj si m.in. ze wzgldu na sens wyraenia zaleny od podmiotu"; moe ono oznacza np.: (efektywny) skadnik wiadomoci (umysu), przeycie wiadome (psychiczne, np. spostrzeeniowe) lub jego element, np. wraenie (i. immanentny G. Berkeleya); przedmiot (wsp)skonstruowany przez podmiot poznajcy, fenomen (i. transcendentalny I. Kanta); korelat (odpowiednik) aktu wiadomoci, czon relacji poznania (i. transcendentalny E. Husserla). I. moe przyj charakter absolutys-tyczny (np. u Husserla), jak i relatywistyczny (jego przykadem zdaj si by niektrzy postmodernici).

identyczno - inaczej: tosamo. Klasyczn definicj i. sformuowa Tomasz z Akwinu: jeli przedmioty s identyczne, to maj si w ten sposb, e cokolwiek orzeka si o jednym, orzeka si te o drugim. Wedug G. W. Leibniza: dwa przedmioty s identyczne wtedy i tylko wtedy, gdy kada wasno przysugujca pierwszemu z nich przysuguje te drugiemu, i na odwrt (zasada i. przedmiotw nieodrnialnych). Wedug wspczesnej logiki formalnej i. jest dwuczonow relacj rwnowanociow czy rwnociow (zachodzi midzy kadym elementem zbioru a nim samym - relacja zwrotna; zachodzi w obu kierunkach, tzn. bez wzgldu na to, czy dany korelat jest podmiotem czy przedmiotem relacji - relacja symetryczna; jeli zachodzi midzy pierwszym a drugim elementem, oraz drugim a trzecim, to zachodzi te midzy pierwszym a trzecim -relacja przechodnia), ktra wystpuje midzy kadym przedmiotem a nim samym i nigdy nie wystpuje (w danym aspekcie) midzy przedmiotami rnicymi si od siebie. Mona okrela i." inaczej ni za pomoc terminu: relacja, np.: i." jako pewien predykat (drugiego rzdu), i." jako termin pierwotny itd. Istot i status i. dyskutuje si (w rnych aspektach) na terenie logiki formalnej (filozofii logiki, metalogiki) i teorii bytu (tu czciej uywa si terminu: tosamo). identyfikacja - 1) poznawcze ujcie jakiego przedmiotu bd w jego numerycznej niepowtarzalnoci (tosamoci), bd jako nalecego do danego gatunku lub rodzaju (w jego takosamoci), bd jako tego (lub: takiego) samego, co niegdy poznany przedmiot (rozpoznanie). P. F. Strawson odrnia m.in.: identyfikujce odniesienie do konkretu, i. referencjaln (posiadana przez uczestnika rozmowy wiedza, e przedmiot, do ktrego si on odnosi, jest tym samym, co przedmiot, do ktrego odnosi si jego rozmwca) oraz ponown i. (rozpoznanie). 2) Traktowanie wasnoci, zachowa lub wartoci innej osoby czy grupy (a nawet treci pewnej doktryny) jako wasnych. ideologia - 1) nauka o ideach (w sensie subiektywnym) i mechanizmach ich powstawania, czenia si itp.; sensualistyczna filozofia m.in. E. de Condillaca i A. L. Destutt de Trcy; 2) ukad twierdze, ocen, norm, hase, programw itd. o rnym charakterze, koncentrujcy si gwnie na sprawach spoecznych i stanowicy podstaw lub narzdzie dziaania jakiej grupy spoecznej czy instytucji (np. ruchu spoecznego, partii, klasy) oraz wyraz potrzeb (interesw) tej grupy. idiograficzne nauki - nauki ograniczajce si do opisu (indywidualnych, swoistych) cech badanych przedmiotw lub niepowtarzalnych faktw (np. historia, geografia). idol - boyszcze; w filozofii F. Bacona: zudzenie (czy skonno do niego) poznania ludzkiego lub przeszkoda uniemoliwiajca rzetelne poznanie, pochodzca z natury ludzkich wadz poznawczych, wychowania, jzyka, przyjtych zaoe itp. Termin: i. przybiera w dziejach filozofii i w jzyku potocznym take inne znaczenia.
356

ilo - 1) to, co jest lub moe by wyraone liczb; 2) w arystotelesowskotomistycznej teorii bytu: jedna z przypadoci (i odpowiadajca jej kategoria) bezporednio okrelajca substancj w aspekcie jej materii (jako byt rozcigy i podzielny). iluminizm - doktryna (wyznawana np. przez w. Augustyna), wedle ktrej poznanie (zwaszcza prawd nadprzyrodzonych) dokonuje si dziki szczeglnemu owieceniu (iluminacji) pochodzcemu od Boga, a polegajcemu bd na wzmocnieniu, bd na uzupenieniu naturalnych wadz poznawczych czowieka. iluzjonizm - 1) w teorii bytu: stanowisko goszce, e wszystko (lub jaka odmiana bytu) jest pozorem, zud; nic nie istnieje (nihilizm metafizyczny) lub pewna kategoria bytu nie istnieje; 2) w teorii poznania: stanowisko goszce, e ludzkie poznanie jest zudne, pozornie tylko informujce o czym. immanencja - bycie wewntrz czego, pozostawanie w czym, niewykraczanie poza co; przykadowe odmiany i.: i. wobec wiata (np. panteici w zasadzie traktuj Boga jako wycznie immanentnego wzgldem wiata) lub i. wobec wiadomoci (np. problem i.: jak przeycie poznawcze, ktre jest immanentne wzgldem wiadomoci, moe uj poznawczo co wobec niej transcendentnego? jak moe wykroczy poza siebie?). E. Hus-serl (w zwizku z tym drugim przypadkiem) odrni i. efektywn (efektywne, rzetelne zawieranie si w przeyciu jego rysw i skadnikw) oraz i. w sensie intencjonalnym (bycie danym w absolutnej, adekwatnej i jasnej samoprezentacji); to, co immanantne w ktrym z tych dwu znacze, jest przedmiotem niepowtpiewalnego poznania. Przeciwiestwem i. jest transcendencja. immanentyzm - odmiana idealizmu, stanowisko goszce, e istnieje tylko to, co znajduje si wewntrz wiadomoci poznajcej (i. metafizyczny), lub e poznajemy tylko to, co znajduje si w obrbie naszej wiadomoci (i. teoriopoznawczy). immaterializm - stanowisko metafizyczne negujce istnienie materii; szczeglny przypadek idealizmu metafizycznego lub teza skrajnego spirytualizmu. immortalizm - stanowisko antropologiczne, wedle ktrego mier biologiczna nie jest kresem ludzkiego ycia. Po mierci czowiek (ze wzgldu na sw natur lub dziaanie istoty wyszej) istnieje w jakiej postaci nadal. imperatyw - nakaz; w filozofii I. Kanta: wyznaczona przez czysty rozum praktyczny obiektywnie wana (powszechnie obowizujca) najwysza norma (prawo, powinno) postpowania. I. hipotetyczny jest przepisem, ktry naley stosowa, jeli chce si osign okrelone cele. I. kategoryczny (waciwy) wskazuje na, i nakazuje, postpowanie bezwzgldnie obowizujce. Kantowski i. kategoryczny brzmi nastpujco: Postpuj tylko wedug takiej maksymy, dziki ktrej moesz zarazem chcie, eby staa si powszechnym prawem". Najbardziej znane jest materialne" objanianie tego nakazu, ktre Kant sformuowa za pomoc nastpujcych sw: Postpuj tak, by czowieczestwa tak w twej osobie, jako te w osobie kadego innego, uywa zawsze zarazem jako celu, nigdy tylko jako rodka". indeterminizm - stanowisko negujce (w sposb radykalny lub umiarkowany) determi-nizm. Trzeba odrni i. negujcy zachodzenie jakichkolwiek uwarunkowa oraz i. negujcy zachodzenie pewnego typu uwarunkowa (np. przyczynowych). Czsto i. miesza si
357

z autodeterminizmem, goszcym, i pewien byt, np. byt ludzki, (przynajmniej w pewnym zakresie) sam z siebie wyznacza (okrela, konstytuuje, tworzy) swoje dziaanie lub w sobie znajduje racje i uwarunkowania swojego (wolnego) dziaania.

indukcja - 1) potocznie i niecile (w opozycji do dedukcji (1)): wyprowadzanie zdania oglnego ze zda szczegowych (np. jednostkowych zda obserwacyjnych); uoglnianie, generalizacja; 2) odmiana rozumowania redukcyjnego, w ktrym racja stanowi uoglnienie nastpstwa; 3) i. enumeracyjna niezupena (zwyka), tzn. odmiana wnioskowania uprawdopodobniajcego, w ktrym wniosek stanowi zdanie stwierdzajce ogln prawidowo, a przesanki niektre jej przypadki. Jeli s to przypadki typowe (i. heurystyczna, arystotelesowska, epagoge), to i. ta przyjmuje charakter wnioskowania dedukcyjnego; 4) i. enumeracyjna zupena (wyczerpujca), tzn. odmiana wnioskowania dedukcyjnego, w ktrym wniosek stanowi zdanie stwierdzajce ogln prawidowo, a przesanki wszystkie jej przypadki. Ukryt postaci tej i. jest (przy pewnej interpretacji) i. matematyczna (dotyczca w sensie podstawowym tylko liczb naturalnych). W jej przesankach zamiast wyliczenia wszystkich przypadkw stwierdza si tylko zachodzenie pierwszego (spenianie przez niego okrelonego warunku) oraz konieczno zachodzenia dowolnego przypadku (speniania przez niego tego warunku) przy zachodzeniu przypadku bezporednio go poprzedzajcego (spenianiu przez niego tego samego warunku); 5) i. eliminacyjna, tzn. oparte na rezultatach specjalnie dobranych obserwacji i eksperymentw rne odmiany wnioskowania (kanony J. S. Milla), w ktrego wniosku stwierdza si stay zwizek midzy zjawiskami X i Y, a w przesankach wyklucza si stay zwizek ze zjawiskiem Y wszystkich (z wyjtkiem X) zjawisk, ktre niekiedy z nim wspwystpuj. Jeli przyjmie si pewne zaoenia, to i. eliminacyjna jest odmian wnioskowania dedukcyjnego, jeli nie - tylko uprawdopodobniajcego; 6) metoda indukcyjna (w przeciwiestwie do dedukcyjnej), dawniej niekiedy: analiza, czyli metoda (ukad metod) charakterystyczna (w ujciu tzw. indukcjonizmu) dla nauk realno-empirycznych (aposteriorycznych), polegajca na przeprowadzaniu obserwacji i eksperymentw oraz formuowaniu na ich podstawie jednostkowych zda obserwacyjnych i ich uoglnie (praw). indywiduum - 1) jednostka; odrbny, konkretny przedmiot; 2) egzemplarz jakiego gatunku; 3) to, czemu przysuguje numeryczna tosamo. Kwestia zasady (racji) indywidualnoci (jednostkowoci) naley do najtrudniejszych problemw metafizycznych. instrumentalizm - 1) odmiana pragmatyzmu; 2) stanowisko w filozofii nauki, wedle ktrego tezy teorii naukowej nie opisuj ani nie wyjaniaj faktw empirycznych, lecz s narzdziem ich mylowego porzdkowania i przewidywania; 3) jakiekolwiek stanowisko przypisujce czemu (np. wiedzy) status tylko rodka do osignicia celw praktycznych. intelekcja - czysto intelektualne, nienaoczne (nieogldowe) bezporednie ujcie poznawcze czego w jego sensie (np. istotnego zwizku midzy barw a powierzchni, ktrej przysuguje, relacji midzy sensami wyrae jzykowych czy tosamoci danego bytu z samym sob); percepcja czysto intelektualna zastosowana m.in. do budowania metafizyki tomistycznej (np. okrelania pierwszych zasad bytu i mylenia). intelekt - 1) umysowa (niezmysowa) przyrodzona wadza poznania, gwnie teoretycznego; rozum (w opozycji bd do sfery podawczej, bd do sfery zmysowej, bd do sfery nadprzyrodzonej, np. poznania poprzez objawienie religijne czy przeycie mistyczne); 2) umysowa wadza poznawcza, o ile spenia funkcje tworzenia poj, sdzenia lub intelekcji (w tym: ustalania tzw. pierwszych zasad bytu i mylenia); 3) termin: i. to w R.
358

Ingardena tumaczeniu (I. Kanta) Krytyki czystego rozumu odpowiednik sowa Verstand, oznaczajcego (wsppracujc ze zmysowoci) wadz tworzenia poj, rozumienia (czy ujmowania) za ich pomoc zmysowych treci naocznych i mylenia o przedmiocie.

intelektualizm - 1) stanowisko uznajce podstawow rol intelektu, intelekcji lub intuicji intelektualnej w poznaniu filozoficznym lub innym; 2) stanowisko goszce prymat intelektu nad pozostaymi wadzami psychicznymi czowieka. inteligibilny - poznawalny, ujmowalny intelektem. Podstaw inteligibilnoci bytu jest jego okrelono i racjonalno (posiadanie racji). intencja - 1) zamiar, cel lub motyw dziaania; 2) pierwotny moment odnoszenia si do czego (skierowania na co), charakterystyczny dla aktw (ludzkiej) wiadomoci. intencjonalny - 1) bdcy kresem intencji, tym, ku czemu intencja zmierza, w co trafia; 2) wyznaczony przez intencj, wytworzony przez intencj (np. byt czysto i.). intencyjny - zawierajcy intencj, odnoszcy si do czego, np. akt i. intensjonalno - wasno tych zoonych wyrae jzykowych, ktrych zakres (lub warto logiczna) nie zaley wycznie od zakresu (wartoci logicznej) ich wyrae skadowych, lecz take od ich treci. intensjonalny - majcy wasno intensjonalnoci lub tworzcy wyraenia intensjonalne, lub zawierajcy wyraenia intensjonalne. internalizm - stanowisko w teorii poznania (a niekiedy nawet sam sposb jej uprawiania), wedug ktrego uzasadnianie przekona (sdw, zda, teorii itp.) dokonuje si w odwoaniu do przey wiadomych podmiotu, ktry ywi (ma) te przekonania. Na przykad uzasadnieniem wydanego przeze mnie sdu Widz drzewo" jest - ujty w refleksji - mj akt spostrzeenia drzewa. Wedug i. wasno bycia uzasadnionym" jest rna od bycia prawdziwym" (tzn. nie kady sd uzasadniony musi by prawdziwy i vice versa). Przeciwiestwem i. jest eksternalizm. Rozrnienie: i. - eksternalizm jest popularne w filozofii analitycznej od czasw publikacji A. Goldmana i L. Bonjoura (1980). Niektrzy odrniaj t opozycj w stosunku do uzasadnienia oraz w stosunku do istoty lub genezy wiedzy. intersubiektywno - midzypodmiotowo, powszechna dostpno, otwarto dla kadego normalnego czowieka (ewentualnie, po przejciu przez niego odpowiedniego treningu). Intersubiekty wna (przynajmniej potencjalnie) komunikowalnoc (wyraalno, sensowno, zrozumiao) i kontrolowalno (sprawdzalno) twierdze jest konieczna zasad regulatywn (postulowan) poznania racjonalnego, naukotwrczego. intersubiektywny - midzypodmiotowy, przysugujcy wieli podmiotom wiadomym.
powszechny; dostpny lub

introspekcja - spostrzeenie (dowiadczenie, obserwacja) zawartoci wasnej wiado moci lub psychiki; samowiadomo lub jaka jej odmiana (najczciej: spostrzeeni wewntrzne).
359

intuicja - 1) bezporednie, naoczne (ogldowe) i caociowe (jednoetapowe, za jednym zamachem") ujcie poznawcze czego; wyrnia si i. zmysow (a waciwie zmysowo--intelektualn) oraz i. intelektualn (percepcj intelektualn, w ktrej jest co dane ze swoist naocznoci, np. naocznoci kategorialn ogldu ejdetycznego); 2) wedug niektrych: swoista odmiana bezporedniego poznania; poznanie rne od poznania zmysowego i intelektualnego, dogbne, zwizane z czynnikami pozapoznawczymi (np. instynkt, emocje), trudno (intersubiektywnie) wyraalne, sprawdzalne i powtarzalne (np. jakby wspodczuwanie z czym, wczucie w co czy poczucie, wyczucie czego, zwaszcza gbszego wymiaru rzeczywistoci, wartoci, przey drugiej osoby itd.). Potocznie miesza si niekiedy i. z wyjtkowymi czy ponadnaturalnymi zdolnociami poznawczymi, przeczuciem, natchnieniem lub nagym wpadniciem na jaki pomys czy rozwizanie. intuicjonizm - 1) jakiekolwiek stanowisko przypisujce istotn rol w poznaniu danego typu odpowiedniej odmianie intuicji; 2) odmiana konstruktywizmu, kierunek w filozofii matematyki i logiki (oraz sam sposb ich uprawiania), wedle ktrego przedmioty matematyczne s swobodnie tworzone przez intelekt (poprzez ich konstruowanie - podawanie dowodw, czyli operacji do nich prowadzcych) dziki przede wszystkim praintuicji" cigu liczb naturalnych i zasadzie indukcji matematycznej. Znajduj si niesprzeczne przedmioty, o ktrych nie mona powiedzie, ani e istniej (gdy nie podano ich dowodu), ani e nie istniej (gdy nie da si wykluczy, e w przyszoci zostanie podany ich dowd). Std w logikach budowanych przez intuicjonistw nie obowizuje m.in. prawo wyczonego rodka.
irracjonalizm - 1) w teorii poznania: stanowisko goszce ktr z nastpujcych tez: a) u podstaw naszego poznania (lub jego pewnoci) le motywy i czynniki pozaracjo-nalne: wolitywne lub emocjonalne; b) poznanie nieracjonalne (pozaracjonalne) jest rwnouprawnione z racjonalnym; c) przynajmniej w niektrych przypadkach poznanie nieracjonalne (pozaracjonalne) wierniej informuje o tym, co poznawane, ni poznanie racjonalne. Przez poznanie racjonalne rozumie si tu poznanie zdobyte rozumem (intelektem) lub speniajce postulaty rozumu (np. intersubiektywnie zrozumiae i sprawdzalne). Wida std, e i. nie musi by antyracjonalizmem (nie musi zasadniczo negowa wartoci poznania racjonalnego). 2) W teorii bytu: stanowisko goszce, e byt (rzeczywisto) sam w sobie (w caoci lub w czci) jest nieracjonalny, tzn. np.: wewntrznie sprzeczny (niezgodny z zasad niesprzecznoci), nie posiadajcy dostatecznej racji tego, czym jest, lub niepoznawalny, nie dajcy si w ogle pozna (np. przez ludzkie wadze poznawcze).

istnienie - to, czym (przez co, dziki czemu) co istnieje; to, dziki czemu byt w ogle jest i jest poza (nicoci oraz) swymi przyczynami (sprawcz i celow), jest rny od nich. Wedug Tomasza z Akwinu i. (esse) jest najwiksz doskonaoci wszystkich rzeczy", ostatecznym aktem bytu (urzeczywistnieniem i zaktualizowaniem kadej rzeczy" oraz wszystkiego, co w niej zawarte), tym, co najgbiej tkwi w bycie, ostateczn wewntrzn racj bytu, niejako wic" go z Bogiem (poprzez sprawiane przez Boga i. Bg musi by we wszystkich rzeczach, i to by dogbnie"). W bycie koniecznym (absolutnym, Bogu) i. stanowi istot bytu (Bg z istoty swojej jest samym i."), w bytach niekoniecznych (przygodnych) i. wspstanowi byt wraz z rnic si od niego rzeczowo istot. I. czego poznaje si bezporednio (lub porednio) i stwierdza w sdach egzystencjalnych. Nie mona go jednak pojciowo uj wprost i okreli (tak jak treci bytu). Intelektem bliej ujmuje si i. (czego) przez przeciwstawienie go czemu innemu (podmiotowi poznajcemu; temu, co istnieje, czyli treci bytu; temu, co istnieje inaczej; oraz o ile to moliwe: nicoci temu, co nie istnieje). Tomici uznaj najczciej tylko
360

jeden rodzaj i. - i. realne, R. Ingarden rozrnia cztery sposoby i. (absolutny, idealny, realny i czysto intencjonalny), w ktrych wyrnia dodatkowo rozmaite momenty bytowe (w tym przede wszystkim momenty okrelane w odniesieniu do czasu). W filozofii analitycznej (np. w ramach filozofii jzyka i logiki) dyskutuje si rnorakie znaczenia i funkcje (status logiczny) sowa: i. (i sw pochodnych lub podobnych) wraz z ich konsekwencjami ontologicznymi. W filozofii tej czsto dyskutowano problem, czy i. jest predykatem (wasnoci). W tej kwestii przez wiele lat dominowa (wprowadzony przez G. Fregego w zwizku z jego analiz pojcia liczby) pogld, e i. jest wasnoci wyszego rzdu", tzn. e nie jest wasnoci indywiduw, lecz wasnoci - wasnoci polegajc na tym, e dana wasno jest niepusta (ma swoje egzemplarze lub nosicieli); np. ludzie (bycie czowiekiem, czowieczestwo) istniej (-e) w tym sensie, e kto (przynajmniej jeden byt) jest czowiekiem. Czsto przyjmuje si, e tak rozumiane i. jest wyraane w logice przez kwantyfikator egzystencjalny.

istota - to, co istotne, czyli to, dziki czemu co jest tym, czym jest (bez czego nie byoby tym, czym jest, czyli sob); to, co istnieje, lub to, czym jest to, co istnieje. W tradycji scholastycznej rozrnia si: 1) i. indywidualn bytu (jakby haecceitas; to, dziki czemu co jest dokadnie tym, a nie innym niepowtarzalnym bytem, np. Janem Kowalskim, a nie Marianem Malinowskim; to, co skada si na janowato" Jana); 2) i. generaln bytu (to, co okrela przynaleno gatunkow czy rodzajow danego bytu, np. to, co skada si na czowieczestwo Jana: jego zwierzco i rozumno); 3) i. jako transcendentalny korelat istnienia, pen tre bytu (to wszystko, czym jest np. Jan; cae jego uposaenie). S te inne koncepcje i. Na przykad wedug niektrych i. to tyle, co tre charakterystyczna nazwy, wedug innych pewna odmiana bytu idealnego. Potocznie przez i." najczciej rozumie si dowolny przedmiot traktowany jako cao, jestestwo (np. i. ywa) lub ukryty rdze" czego (np. i. rzeczy czy sprawy). ja (ja) - 1) okrelona osoba wzita w jej subiektywnie uwiadomionej indywidualnoci; 2) indywidualny (trway, niezmienny) podmiot i speniacz czynnoci (przede wszystkim) psychicznych; mona tu rozrni m.in.: j. empiryczne (fenomenologiczne), obejmujce to, co dane bezporednio (a wic podmiot czynnoci wraz - gwnie - ze swoim strumieniem pierwszoosobowo zorientowanych przey i stanw psychicznych, wzity tak, jak jest dany w samym przeywaniu), j. metafizyczne (tzn. podmiot czynnoci, okrelony co do swej natury na podstawie tego, co bezporednio dane, i pewnych przesanek metafizycznych, np. dotyczcych struktury bytowej czowieka) oraz (z innego punktu widzenia),/, transcendentalne (zwizane z czyst wiadomoci, j. po redukcji transcendentalnej); 3) podmiot aktualnie filozofujcy. Niektrzy dyskutuj status semiotyczno-episte-miczny zaimka osobowego pierwszej osoby liczby pojedynczej ja". jako - 1) w sensie szerszym: (dowolna) tre bytu, wcznie z przysugujcymi mu okreleniami ilociowymi; 2) w sensie wszym: jedna z kategorii przypadoci, przeciwstawiona temu, co ilociowe; 3) wedug R. Ingardena: czysta j. (j. idealna) - tre, okrelenie konkretyzujce si w zawartoci idei i mogce si realizowa w przedmiotach indywidualnych (niekiedy jako tzw. j. postaciowa - posta), np. czerwie jako taka kwadratowo jako taka; j. metafizyczna - j. egzystencjalnie doniosa, zwizana z wam i rzadko wystpujc sytuacj (wydarzeniem) yciow, odsaniajca gbszy sens ych i bytu w ogle" (np. straszliwo czyjej klski, wito czyjego postpowania); jedni z najwaniejszych funkcji dziea sztuki jest umoliwienie odbiorcy kontemplacji jako metafizycznych.
361

jakoci zmysowe - dane (fenomeny, przedmioty) zmysowe, sensibilia; poznawalne zmysowo wasnoci przedmiotu cielesnego, np. jakie konkretne wonie, barwy, ksztaty itd. Odrnia si j. z. pierwotne (pierwszorzdne; wedug niektrych: istniejce obiektywnie), dostpne dla rnych zmysw (u Arystotelesa: przedmioty zmysowe wsplne wielu zmysom) i j. z. wtrne (drugorzdne; wedug niektrych: istniejce subiektywnie), dostpne tylko dla jednego zmysu (u Arystotelesa: przedmioty zmysowe waciwe poszczeglnym zmysom), a take (w innym aspekcie) j. emocjonalne (np. smutno krajobrazu). S rne stanowiska dotyczce kwestii sposobu istnienia i poznawania j. z. jedno - to, co niepodzielone, wewntrznie spjne, nie bdce zarazem sob i niesob. Rozrnia si j. kategorialn (charakterystyczn dla okrelonego indywiduum, gatunku lub klasy) oraz j. transcendentaln, przysugujc (analogicznie) kademu bytowi. Kady byt jest j. w tym sensie, e jest niepodzielon w sobie, niesprzeczn bytowoci (nie jest bytem i niebytem, tym oto bytem i nie tym oto bytem, takim oto bytem i nie takim oto bytem). Niepodzielono nie pociga za sob niepodzielnoci (na czci). Wedug tomistycznej teorii bytu tak pojta j. stanowi jedno z transcendentaliw. jzyk - szczeglny skodyfikowany zesp (system) znakw konwencjonalnych, penicy rozmaite funkcje, m.in. (wedug R. Jakobsona): przedstawiania (symboliczna, referencyjna), powiadamiania (komunikatywna, poetycka), wyraania (emotywna, ekspresyjna), oddziaywania (konatywna, impresyjna), kontaktowania (fatyczna), kodowania (metajzykowa). J. jest narzdziem poznania (suy do utrwalania, ucilania, przechowywania i komunikowania poznania) i (co wspczenie, za spraw m.in. pniejszego okresu aktywnoci intelektualnej L. Wittgensteina, jest szczeglnie akcentowane) dziaania (jest co najmniej skadnikiem rnorodnych czynnoci: rozkazywania, bawienia si, straszenia itd.). Od czasw F. de Saussure'a odrnia si j. (langue; anonimowy, abstrakcyjny system) i mow (parole; konkretna wypowied, indywidualna realizacja tego systemu). J. konstytuuj: ukad fonemw (najmniejszych jednostek j., ktre same nie maj znaczenia, lecz tworz i rnicuj znaczce caoci), sownik (zestaw prostych znaczcych, sensownych wyrae j.), reguy tworzenia lub skadania wyrae zoonych (reguy sowotwrstwa lub skadni), a take ich uznawania (np. za prawdziwe; K. Ajdukiewicz wymienia tu reguy aksjomatyczne, empiryczne i dedukcyjne). Wyrnia si rozmaite odmiany j. naturalnego i sztucznego (np. j. formalnego). J. jest przedmiotem bada m.in.: jzykoznawstwa, psychologii j., socjologii j. oraz logiki j. (semiotyki). Pewne dziay metafizyki (szczegowej) zajmuj si struktur bytow i sposobem istnienia j. kategoria - 1) gatunek, rodzaj, typ, klasa, grupa; zbir przedmiotw wyrnionych lub wyrniajcych si z jakiego punktu widzenia; 2) podstawowe pojcie filozoficzne (np. byt", materia", relacja"). Arystoteles wyrni dziesi kategorii bytu (sposobu bytowania) i orzekania (kategorii w etymologicznym znaczeniu tego sowa): substancj (konkretny, samodzielnie istniejcy byt; jego nazwa nadaje si na podmiot zdania kategorycznego) i dziewi odmian przypadoci (istniejcych niesamodzielnie wasnoci substancji; ich nazwy nadaj si na orzeczniki zda kategorycznych). W dziejach filozofii wystpoway rne pogldy na temat iloci oraz statusu kategorii (np. czy maj one charakter przedmiotowy, czy - jak gosi I. Kant - podmiotowy). Dyskutowano te, czy naczeln k. jest substancja (jak proponowa Arystoteles), czy moe relacja lub jaka inna k. (np. eksponowane przez procesualistyczny nurt w filozofii: zdarzenie lub proces). Logicy mwi dodatkowo m.in. o kategoriach skadniowych lub znaczeniowych (syn-taktycznych lub semantycznych), czyli podstawowych rodzajach wyrae jzykowych
362

(zdania, nazwy, funktory, operatory). Mieszanie tych kategorii prowadzi do jakiej postaci tzw. bdu kategorialnego.

kategorialny - 1) nietranscendentalny, ograniczony do jakiej kategorii bytu; 2) zwizany z jak kategori bytow lub jzykow. kategoryczny - orzekajcy; zdanie (sd) k. to (w sensie szerszym) zdanie stwierdzajce (orzekajce, zw. asertorycznie) co o czym lub (w sensie wszym) zdanie podmiotowo--orzecznikowe (o strukturze typowej dla sylogistyki). kauzalizm - stanowisko w filozofii nauki, wedug ktrego prawa naukowe stwierdzaj zalenoci przyczynowe midzy zjawiskami. Jeli przyczyny potraktuje si jako warunki wystarczajce wystpienia czego, to k. jest odmian kondycjonalizmu. klasa - 1) zbir; 2) w jednym z uj teorii mnogoci: zbir, ktry nie jest elementem adnego zbioru. klasyfikacja - taki podzia logiczny, ktrego przynajmniej jeden czon podlega dalszemu podziaowi; rozgaziony podzia logiczny. kognicjonizm (kognitywizm) - stanowisko w teorii poznania wartoci, goszce, e warto (moralna, estetyczna itd.) stanowi przedmiot poznania, a nie jest np. rezultatem czynnoci pozapoznawczych; sdy o wartociach mog wic by kwalifikowane jako prawdziwe lub faszywe. koherencja - wewntrzna zgodno, spjno, harmonijne powizanie elementw jakiej caoci. Koherencyjna teoria (lub kryterium) prawdy gosi, e zdanie jest prawdziwe, jeli jest niesprzeczne z uprzednio przyjtymi zdaniami i da si z nimi sensownie powiza (np. jako ich logiczna konsekwencja). koherentyzm - stanowisko (odrniane gwnie w analitycznej teorii poznania), wedug ktrego uzasadnienie przekonania (sdu, zdania, teorii itp.) polega na wczeniu go (wedle przyjtych zasad, np. spjnoci) do systemu obowizujcych przekona. Wedug k. skrajnego (zgodno) przekona midzy sob (lub ich wzajemne poparcie) jest jedynym istotnym czynnikiem w uzasadnianiu; wedug k. umiarkowanego - oprcz koherencji tym czynnikiem jest take np. zgodno z obserwacj. Rne odmiany k. mona okreli za pomoc nastpujcych twierdze: w uzasadnianiu nie ma wyrnionych przekona pierwotnych (uzasadnianie jako nieskoczony, cigy proces); przekonania uzasadniaj si wzajemnie (jak to ma miejsce np. w kole hermeneutycznym"); przekonanie jest uzasadnione samo przez si (o ile nie ma racji do jego odrzucenia); uzasadnieniem przekonania jest cay zbir przekona (holizm). K. przeciwstawia si zasadniczo fundamentalizmowi (3) (fundacjonalizmowi). Niektrzy odrniaj k. w teorii przekona, w teorii prawdy i w teorii wiedzy (jej uzasadniania i struktury) pojmowanej za pomoc metafory sieci (fundacjonalici uywaj metafory budowli). konceptualizm - stanowisko w sporze o uniwersalia, uznajce istnienie nazw i poj oglnych (w umyle poznajcym) oraz negujce obiektywne istnienie ich odpowiednikw poza umysem. Niektrzy k. nazywaj umiarkowanym nominalizmem.

363

kondycjonalizm - stanowisko w filozofii nauki, wedug ktrego prawa naukowe stwierdzaj warunki konieczne lub wystarczajce wystpowania zjawisk. konfirmacja - 1) w metodologii nauk przyrodniczych (w ujciu R. Carnapa): potwierdzenie prawdopodobiestwa (uprawdopodobnienie) pewnego zdania (oglnego lub teoretycznego) przez inne zdania (najlepiej obserwacyjne); k. ma charakter porwnawczy (okrela si j w stosunku do drugiego potwierdzanego zdania) i stopniowalny (jest wielkoci wzgldn); 2) niekiedy: weryfikacja lub afirmacja. konieczno - moment polegajcy na tym, e co nie moe nie by lub nie moe by inaczej, lub nie moe by czym innym, lub nie moe by inne (ni jest). Dla danego bytu (k. bytowa, metafizyczna) konieczne jest to, czego negacja jest negacj tego bytu (w jakim aspekcie), jest negacj warunkw jego moliwoci (np. tosamoci) i jego istnienia. W systemach logiki modalnej funktor k. (k. logiczna) jest konieczne, e..." jest terminem pierwotnym (definiowanym poprzez aksjomaty, w ktrych wystpuje) lub jest definiowany za pomoc innych fuktorw, np. negacji i moliwoci (np.: nie jest moliwe, e nie..."). konkret - 1) jedno zronitej ze sob wieloci, byt zoony, a zarazem wewntrznie spjny; 2) indywiduum, byt jednostkowy. konkretny - 1) zronity; 2) zindywidualizowany, wzity w swej jednostkowoci. konkretyzm - stanowisko metafizyczne, wedug ktrego istniej tylko konkretne rzeczy (arystotelesowskie jednostkowe substancje); wobec tego wszystkie wyraenia odnoszce si do cech, relacji, procesw, przedmiotw oglnych itp. naley traktowa bd jako nazwy pozorne, bd jako skrty, odnoszce si do jednostkowych rzeczy. K. czciej bywa zwany reizmem (nazw: k. zaproponowa T. Kotarbiski). K. Ajdukiewicz, krytycznie analizujc reizm (k.) T. Kotarbiskiego, odrni reizm rzeczowy (ontologiczny, metafizyczny; dotyczcy rzeczywistoci) i reizm semantyczny (semiotyczny; dotyczcy sposobu uywania wyrae jzykowych). konotacja - 1) znaczenie nazwy (ujcie T. Kotarbiskiego); 2) wedug koncepcji J. S. Milla: wspoznaczanie przez nazw charakterystycznego (swoistego) zespou cech, tzn. cech przysugujcych wszystkim i tylko przedmiotom oznaczanym przez t nazw; 3) tre (niekiedy: sens) nazwy, czyli sam charakterystyczny zesp cech wspoznaczany przez nazw; 4) w ujciu K. Ajdukiewicza: tre jzykowa nazwy; taka tre charakterystyczna nazwy - wyrniona przez jej znaczenie - za pomoc ktrej uytkownik nazwy rozstrzyga (bez wzgldu na ewentualnie posiadan dodatkow wiedz pozajzykow), czy dany przedmiot jest desygnatem tej nazwy; Ajdukiewicz prbowa te okreli pojcie k. take dla wyrae innych ni nazwy; 5) niekiedy: emocjonalne skadniki (zabarwienie) znaczenia lub treci nazwy; zawarte w niej informacje o cechach kojarzonych z nazywanym przedmiotem lub o stosunku uytkownika nazwy do tego przedmiotu (np. w tym sensie nazwa: smakosz i nazwa: arok maj odmienne konotacje, cho mog oznacza tego samego czowieka). konsekutywny - w tradycji scholastycznej: koniecznie pochodny od (wtrny wobec) konstytutywnego.

364

konserwatyzm - wystpujca w rnych odmianach ideologia lub postawa yciowa, uznajca prymat wartoci tradycyjnych lub istnienie wartoci niezmiennych. konstruktywizm - szeroki prd w filozofii matematyki i logiki (oraz sam sposb ich uprawiania), obejmujcy rne kierunki (np. intuicjonizm), ktrych wspln cech jest uznawanie przedmiotw matematycznych za wytwory odpowiednich operacji. W innym znaczeniu terminu: k. uywa si np. w psychologii czy doktrynach artystycznych. konstytutywny - 1) w tradycji scholastycznej: istotny, niezbdny dla bytowoci lub treciowego uposaenia (zawarty w istocie rzeczy, wchodzcy w skad tego, co ujte w definicji) danego bytu; 2) w fenomenologii: zwizany z konstytucj (lub jej badaniem), czyli (przy jednym ze znacze konstytucji") nadawaniem przez czyst wiadomo temu, co jej si jawi w aktach poznawczych, sensu (znaczenia, treci, okrelenia). Niektrzy interpretuj konstytucj wrcz jako wytwarzanie przez wiadomo przedmiotu czysto intencjonalnego. kontemplacja - 1) uwany ogld lub rozpatrywanie (rozwaanie) czego (waciwe znaczenie contemplatio jest odpowiednikiem jednego z momentw pierwotnego znaczenia greckiego sowa theoria); 2) umysowe (lub przede wszystkim umysowe), najlepiej intuicyjne (intuicja intelektualna), przynoszce rado przypatrywanie si czemu (niekiedy take: intelektualne ujcie istoty rzeczy); 3) intuicyjny, peen zachwytu kontakt po-znawczo-emocjonalnowolitywny z Bogiem, drug osob, przyrod, dzieem sztuki itd. konwencjonalizm - stanowisko epistemologiczne lub metodologiczne, przypisujce istotn rol w poznaniu umowom okrelajcym dobr lub znaczenia wyrae jzykowych. Wedug k. o wartoci poznawczej aksjomatw, zda obserwacyjnych, zda teoretycznych lub caych teorii nie rozstrzygaj ostatecznie dane dowiadczenia, lecz take przyjty, m.in. ze wzgldu na kryteria praktyczne i estetyczne, jzyk (ukad definicji) lub aparatura pojciowa.
kosmologia - 1) filozofia przyrody; spord rozmaitych uj tej nauki mona wymieni nastpujce (jako zasadnicze): a) k. to cz metafizyki, jedna z metafizyk szczegowych lub stosowanych; b) k. to nauka na pograniczu metafizyki i przyrodoznawstwa; c) k. to synteza wynikw nauk przyrodniczych; d) k. to epistemologia nauk przyrodniczych, pojmowana jako logiczna analiza jzyka i metod przyrodoznawstwa; 2) k. przyrodnicza (fizykalna) - dzia astronomii zajmujcy si wszechwiatem (zwaszcza jego budow i rozwojem) jako caoci. kosmos - 1) wszechwiat; 2) og tego, co istnieje, o ile stanowi cao uporzdkowan; przeciwiestwo chaosu.

kreacjonizm - 1) doktryna metafizyczna, wedle ktrej wiat (i cokolwiek, co w nim zawarte) zosta stworzony z niczego przez Boga (creatio ex nihilo) i - wedug radykalnej wersji k. - przez cay czas jest utrzymywany przez Niego w istnieniu (creatio continua; conservatio mundi); 2) stanowisko antropologiczne, wedle ktrego dusza ludzka jest kadorazowo bezporednio stwarzana przez Boga wraz z powstaniem czowieka; 3) stanowisko w filozofii przyrody, wedug ktrego gatunki (zwaszcza przyrody oywionej) nie wywodz si z (i nie podlegaj) ewolucji, lecz zostay odrbnie i jednorazowo stworzone przez Boga. Tak pojty k. - w przeciwiestwie do innych jego odmian - nie da si w zasadzie pogodzi z teoriami ewolucji.
365

kryteriologia - 1) teoria poznania; 2) dzia teorii poznania rozpatrujcy problemy zwizane z kryterium (kryteriami) prawdziwoci poznania. kryterium - sprawdzian, probierz, wzorzec; znami, cecha charakterystyczna (wyrniajca); to, po czym co si rozpoznaje (np. k. prawdy, k. istnienia) lub wedug czego ocenia (np. kryterium moralnoci). kultura - najoglniej: og wytworw (skutkw) materialnych i duchowych dziaalnoci ludzkiej (wiadomej i celowej) wraz z przynalenymi do czynnociami. W rozmaitych okreleniach k. akcentuje si bd to, e jest ona rozwijaniem i doskonaleniem, intelek-tualizacj, uczowieczaniem natury ludzkiej i pozaludzkiej, bd to, e jest integrujc organizacj ycia spoecznego poprzez tworzenie systemu znakw (narzdzi komunikacji) lub wzorw zachowa. aciskie sowo cultura oznacza zarwno upraw (np. roln), jak i wychowanie (gr. paideia); etymologia ta wskazuje wic, e k. jest ksztatowaniem (uprawianiem) tego, co specyficznie ludzkie w czowieku (w przeciwiestwie do tego, co przyrodzone, zastane, naturalne). Ksztatowanie to dokonuje si wedug doskonaych wzorcw lub wartoci. Gwne dziay kultury moemy okreli w odniesieniu do tych wartoci: prawda (poznanie - zwaszcza nauki szczegowe i filozofia), dobro i zwizana z nim sprawiedliwo (postpowanie - zwaszcza moralno i prawo), pikno i poytek (wytwarzanie - sztuka i technika), wito (religia). kwalitatywny - jakociowy, treciowy. kwantyfikator - odmiana > operatora. kwantytatywny - ilociowy, zwizany z iloci, ujmowalny liczbowo,
wymierny.

liberalizm - majca rne odmiany ideologia, w ktrej akcentuje si w rozmaitych aspektach wolno jednostki. logiczny - 1) zgodny z prawami logiki, poprawny (prawidowy) z punktu widzenia logiki (jako nauki); 2) sensowny, dorzeczny; rozumny, celowy, uporzdkowany; odbywajcy si wedug pewnej zasady, reguy (zgodnie z ni). logika - 1) w sensie szerszym to zesp nastpujcych nauk dotyczcych (przede wszystkim formalnego, strukturalnego aspektu) jzyka i poznania najoglniej wzitych: 1. formalna (wraz z metalogik i filozofi 1.), 1. jzyka (semiotyka logiczna), metodologia nauk (lub szerzej: mylenia) lub teoria nauki. Najwaniejsza z nich: 1. formalna - to (przybierajca zazwyczaj posta zbioru systemw dedukcyjnych) nauka o formalnych (zwizanych tylko ze struktur, budow, ksztatem) relacjach midzy wyraeniami jzykowymi (czy ich odpowiednikami: mylami lub przedmiotami), ustalajca prawa logiczne (okrelajce te relacje) oraz schematy i metajzykowe reguy dedukcyjnego (niezawodnego) wnioskowania (tzn. prowadzcego z koniecznoci zawsze od zda prawdziwych do zda prawdziwych). Poniewa zdania wyraaj myli, mwi si (upraszczajco), e 1. formalna to nauka o zasadach poprawnego mylenia. Ze wzgldu na to, e prawa logiczne s sformuowane w jzyku przedmiotowym oraz zawieraj zmienne, za ktre mona podstawi dowolne wyraenia okrelonych kategorii (co nadaje tym prawom oglniejszy charakter ni w innych naukach), mona je zinterpretowa ontologicznie (metafizycznie) jako twierdzenia o (najoglniej ujtych) przedmiotach (gwnie stanach rzeczy) i zwizkach midzy nimi (1. formalna zblia si w ten sposb do oglnej teorii przedmio366

tu/bytu). Wspczesna 1. formalna jest zbudowana za pomoc jzyka zoonego ze sztucznie skonstruowanych znakw (symboli), ktre charakteryzuje si tylko w aspekcie ich ksztatu i porzdku (np. kolejnoci) oraz na ktrych dokonuje si operacji (gwnie) typu rachunkowego (m.in. dziki temu 1. formalna zblia si do matematyki). Odrnia si 1. klasyczn (klasycznie ujte rachunki zda, nazw, predykatw, zbiorw i relacji) od logik nieklasycznych. Te ostatnie powstaj najczciej przez modyfikacj rachunkw klasycznych, zwaszcza przez dodanie nowych - nieekstensjonalnych - funktorw (lub operatorw), nowych wartoci logicznych (poza prawd lub faszem) lub nowych odmian dziedzin. 2) Potocznie lub metaforycznie: porzdek lub zasada (czy regua) czego, konieczne nastpstwo, prawidowo, sens (np. 1. wydarze).

logikalny - zwizany z logik jako nauk, odnoszcy si do logiki.


Logos (logos) - 1) w filozofii staroytnej (np. u Heraklita z Efezu): boski, ukryty rozum (lub prawo) przenikajcy wszechwiat i nadajcy mu porzdek; 2) w Ewangelii w. Jana: druga osoba Trjcy witej, Syn Boy, Jezus Chrystus, jako sowo wypowiedziane przez Boga do czowieka; 3) w filozofii neoplatoskiej: pierwsza emanacja pra-jedni, z ktrej wyonia si dusza wiata i wiat; 4) sowo, wypowied, mowa, jzyk; myl, sens, rozumowanie; nauka, teoria, doktryna.

matematyka - druga obok logiki formalnej nauka formalna, przybiera obecnie posta zbioru systemw dedukcyjnych. Podstawowe, dyskutowane problemy filozofii m. obracaj si wok stosunku m. do logiki (wedug logicystw m. ma by ugruntowana w logice jako nauce oglniejszej, cilejszej i bardziej podstawowej) oraz charakteru i sposobu istnienia przedmiotw bada matematycznych. W tej ostatniej sprawie mona (upraszczajc) wszystkie stanowiska sprowadzi ostatecznie do czterech: a) przedmiotem m. jest byt idealny, mianowicie takie indywidualne przedmioty idealne, jak (okrelone) kwadraty, trjkty, liczby itp.; b) przedmiotem m. jest byt realny, ujty w pewnym szczeglnym aspekcie; c) przedmiotem m. jest byt czysto intencjonalny, powstay na drodze abstrakcji, konstrukcji lub idealizacji; d) m. nie jest nauk o czym (nie posiada wasnego przedmiotu), ale skodyfikowanym sposobem operowania pewnego typu symbolami. Stanowiska te zwizane s z rnymi odmianami logicyzmu, konstruktywizmu i formalizmu oraz odpowiadaj tradycyjnym rozwizaniom sporu o uniwersalia. materia - 1) to, co materialne, ciao (rnie pojte), w przeciwiestwie do tego, co duchowe lub idealne; 2) zbir wszystkich cia; 3) materia (budulec); to, z czego co (gwnie ciao) si skada, z czego jest zrobione (zbudowane, utworzone); w szczeglnoci: zesp podstawowych elementw (niegdy: atomw; wspczenie: czstek elementarnych lub nawet subelementarnych), stanowicych tworzywo cia (ewentualnie: to, co zbudowane z tych elementw); 4) to, co poznawalne zmysowo (najlepiej: w sposb mierzalny); 5) wedug Arystotelesa i tomistw: racja i podoe zmian bytw (cielesnych); m. wystpuje zawsze pod jak form i pozostaje w stosunku do niej jak mono do aktu; odrnia si przede wszystkim: m. pierwsz - ostateczne (czysto potencjalne, samo w sobie pozbawione aktualnych okrele, bdce tylko niesamodzielnym skadnikiem bytu) podoe zmian substancjalnych (to, dziki czemu dany przedmiot materialny moe ulec zmianie substancjalnej) oraz m. drug - (bdce substancj lub ich zespoem) podoe zmian przypadociowych (to, dziki czemu dany przedmiot moe ulega zmianom przypadociowym); s i inne rozumienia m. d.; 6) wedug R. Ingardena: najszerzej pojte jakociowe uposaenie bytu (wraz z okreleniami ilociowymi), tre bytu, wsp-stanowica z form i istnieniem cay byt; 7) wedug marksistw: obiektywnie istniejca
367

rzeczywisto, byt fizyczny dany we wraeniach zmysowych; do atrybutw m. zalicza si: przestrzenno, czasowo, zmienno (ruch), take wieczno; najoglniejsze prawidowoci rozwoju materii formuuj tzw. prawa dialektyki; niektrzy marksici dyskutowali, czy naley posugiwa si dwoma pojciami materii (fizykalnym i filozoficznym), czy jednym.

materializm - stanowisko w teorii bytu, goszce, e istnieje tylko materia lub e wszystko, co istnieje (take zjawiska uznawane potocznie za psychiczne lub duchowe), jest bd materi (materialne, cielesne), bd od materii (tego, co materialne) bytowo pochodne lub zalene. W dziejach filozofii m. przybiera rne postacie (m. hylozois-tyczny, m. atomistyczny, m. dynamistyczny, m. mechanistyczny itd.). Odmiany wspczesnego m. to m.in.: naturalizm lub fizykalizm (np. E. Nagel, D. M. Armstrong), m. dialektyczny (marksici), pansomatyzm reistyczny (T. Kotarbiski). Tendencje materia-listyczne wystpuj u wielu wspczesnych filozofw i naukowcw zajmujcych si problematyk umysu (np. m. eliminacyjny lub eliminacjonizm P. M. i P. S. Churchlan-dw: opisywane przez zdroworozsdkow tzw. psychologi ludow stany mentalne nie istniej, istniej tylko opisywane przez tzw. nauki neuronalne fizyczne stany mzgu). materialistyczny - zwizany z materializmem. materialny - 1) cielesny, zbudowany z materii; 2) treciowy.
mathesis universalis - nauka (metoda, rachunek, matematyka) powszechna (uniwersalna); okrelona przez R. Descartes'a metoda naukowa i oparta na niej nauka czy - matematycznie ujta lub wzorowana na matematyce - podstawa nauk; metoda ta miaa wykorzysta zalety (z pominiciem wad) wczesnej logiki, analizy geometrycznej i algebry, stanowia waciwie zredukowan do swej istoty metod matematyczn; jej celem byo cise rozwizywanie (wszelkich) problemw naukowych. W Rozprawie o metodzie Descartes wymienia cztery prawida swej metody: przyjmowa tylko to, co dane w sposb oczywisty (jasno i wyranie); kade zagadnienie rozkada na najmniejsze (proste) czci; w rozwaaniach wychodzi od tego, co najprostsze (bezporednio dane), i stopniowo przechodzi do tego, co bardziej zoone (poznawane porednio); dokonywa przegldw (powtrze, sprawdzianw, kontroli) caoci wieloczonowego (wieloetapowego) rozwaania (analizy, rozumowania, dedukcji). Do koncepcji m. u. nawiza m.in. G. W. Leibniz.

mdro - 1) dogbna wiedza o caoci rzeczywistoci w wietle jej pierwszych zasad i ostatecznych przyczyn; 2) rozumienie sensu i celu (celw) ycia oraz umiejtno przyjmowania zgodnej z nim postawy. Arystoteles podaje w Metafizyce nastpujc charakterystyk m.: jest wiedz o wszystkim (cho nie o poszczeglnych rzeczach z osobna"), dotyczy tego, co trudno pozna (wykracza poza poznanie zmysowe), odkrywa przyczyny, jest godna wyboru dla niej samej". Taka koncepcja m. jako teoretycznej i rozumowej wiedzy o przyczynach bytu rni si znacznie od innych staroytnych koncepcji m., np. od hebrajskiej (biblijnej) koncepcji m. (m. jako zaangaowana postawa yciowa zaufania i posuszestwa Bogu: boja Paska jest mdroci") lub rzymskiej koncepcji m. (m. jako sztuka ycia szczliwego).

mechanicyzm - 1) odmiana materializmu traktujca zjawiska psychiczne jako procesy fizjologiczne dostpne wycznie badaniu fizykalnemu; 2) stanowisko w filozofii przyrody (niekiedy tylko postulat metodologiczny) uznajce, e wszystkie zjawiska caej przyrody
368

(lub jakiej jej okrelonej czci) dadz si wyjani wycznie za pomoc praw tradycyjnej mechaniki.

mechanizm - 1) stanowisko w teorii bytu negujce wystpowanie w wiecie celowoci; wedug m. wiat jest podobny do mechanizmu, w ktrym wystpuje jedynie ukad fizycznych przyczyn sprawczych i ich skutkw; 2) stanowisko w filozofii przyrody uznajce sprowadzalno praw rzdzcych przyrod organiczn do praw rzdzcych przyrod nieoywion; 3) maszyna (narzdzie techniczne), ktrej elementy uczestnicz automatycznie w wywoanym procesie; niekiedy: sam ten proces (czy szerzej: automatyczny tok dziania si czego). Na oznaczenie m. w pierwszych dwch znaczeniach poprawniej by byo uywa nazwy: mechanicyzm. melioryzm - stanowisko porednie midzy metafizycznym optymizmem a pesymizmem (cho blisze temu pierwszemu): nasz wiat nie jest ani najlepszy z moliwych (dobry), ani najgorszy (zy), lecz znajduj si w nim odpowiednie warunki do realizacji dobra, rozwoju, bycia lepszym. W. James w swoim Pragmatyzmie okreli m. nastpujco: M. nie uwaa zbawienia ani za niemoliwe, ani za konieczne. Uwaa je za moliwo, ktra staje si tym bardziej prawdopodobna, im liczniejsze staj si rzeczywiste warunki zbawienia. [...] Sowo 'zbawienie' moecie interpretowa, jak tylko chcecie [...]". mentalny - umysowy, przynaleny do umysu lub zwizany z umysem; mylowy, psychiczny. mereologia - jeden z (obok prototetyki i ontologii) systemw S. Leniewskiego; formalna teoria czci i caoci; teoria mnogoci (zbioru i klasy) w sensie kolektywnym (w opozycji do tradycyjnej teorii mnogoci w sensie dystrybutywnym). mesjanizm - 1) koncepcja religijno-teologiczna lub historiozoficzna (a nawet prd kulturowy) przypisujca dziaaniom i cierpieniom jakiej osoby bd grupy spoecznej lub narodowej charakter zbawczy; m. religijny gosz przede wszystkim (w rny, cho powizany ze sob sposb) judaizm oraz chrzecijastwo; 2) kierunek polskiej filozofii romantycznej, charakteryzujcy sytuacj i dziejow rol narodu polskiego m.in. w jzyku Biblii oraz filozofii G. W. F. Hegla. meta-" - wyraenie nadajce si do penienia roli funktora nazwotwrczego, tworzcego nazwy zoone oznaczajce cokolwiek, co jest o czym, po czym, ponad czym lub poza czym (co oznacza nazwa z tym funktorem poczona), np. poznanie, ktrego przedmiotem jest inne poznanie (np. metanauka), dziedzin nastpujc po innej dziedzinie. metaetyka - 1) teoria etyki jako nauki; 2) teoria poznania moralnego (wartoci moralnych). metafilozofia - 1) teoria poznania filozoficznego; 2) metodologia filozofii; 3) zesp (meta)nauk dotyczcych filozofii (w tym znaczeniu do m. naleaaby take np. historia filozofii). metafizyczny - 1) dotyczcy metafizyki, zwizany z metafizyk (poprawniej: metafizy-kalny); 2) dotyczcy bytu jako bytu (czyli przedmiotu metafizyki).

369

metafizyka - 1) podstawowa nauka filozoficzna: teoria bytu (rzeczywistoci); m. bada byt jako byt, ustala jego struktur oraz szuka jego ostatecznych racji (przyczyn) w wietle pierwszych zasad (tosamoci, niesprzecznoci, racji dostatecznej itp.). Arystoteles nazywa m. mdroci" (wiedz o pierwszych zasadach i przyczynach), filozofi pierwsz", teologi", wiedz bosk". Nazwa: m. powstaa prawdopodobnie wskutek tego, e Andronikos z Rodos porzdkujc dziea Arystotelesa umieci pisma metafizyczne po pismach zaliczonych do fizyki {meta ta fysika). Niekiedy m. nazywana jest ontologi". Podstawowym pojciem metafizycznym jest pojcie bytu, czyli czego istniejcego. 2) Od czasw Kanta m. pojmowano te jako rozwaania o tym, co pozadowiadczalne, pozazjawiskowe. 3) Wedug heglistw i marksistw: m. - w przeciwiestwie do dialektyki - to teoria rzeczywistoci (i odpowiadajca jej metoda bada), ktra ujmuje byt (rzeczywisto) jako statyczny zbir odizolowanych od siebie przedmiotw. 4) Dla neopozytywistw m. stanowia zbir empirycznie niesprawdzalnych, a wic tylko pozornie co mwicych o rzeczywistoci wypowiedzi; tak rozumiana m. moe peni funkcje np. emocjonalne, ale nie poznawcze. 5) W filozofii analitycznej niekiedy: m. to analiza podstawowej aparatury pojciowo-terminologicznej, np struktury naszego mylenia o wiecie" (P. F. Strawson). 6) Wedug N. Hartmanna: m. to rozwaanie (odnoszcych si do bytu) problemw, ktre opieraj si bezporedniemu rozwizaniu, obojtnie w jakiej dziedzinie filozofii one wystpuj"; w zwizku z tym rozwj m. to rozwj problematyki (i jej badania), a nie rozstrzygni. 6) Wedug R Ingardena: m. - w przeciwiestwie do (przygotowujcej j) ontologii - to dzia filozofii zajmujcy si w aspekcie koniecznociowym ogem tego, co faktycznie istnieje (a nie tym, co czysto moliwe). metajzyk - jzyk drugiego stopnia; jzyk, ktry (lub ktrego fragment) odnosi si do innego jzyka (w przeciwiestwie do jzyka przedmiotowego, ktry odnosi si do przedmiotw pozajzykowych). Jzyk metafizyki jest przedmiotowy, natomiast jzyki np. teorii poznania, semiotyki, metodologii metafizyki s metajzykami. W logice formalnej prawa logiczne s zasadniczo formuowane w jzyku przedmiotowym, a reguy w m. metalogika (metamatematyka) - 1) metodologia (lub filozofia) nauk formalno-dedukcyjnych; 2) formalna teoria systemw dedukcyjnych; 3) zbir regu tworzenia i uznawania wyrae danego systemu aksjomatycznego logiki lub matematyki. metanauka - nauka o nauce. metateoria - teoria, ktrej przedmiotem jest inna teoria. metoda - 1) sposb systematycznie stosowalny, dobr i ukad czynnoci zmierzajcy do osignicia okrelonego celu, nadajcy si do wielokrotnego powtarzania (wraz z uwikanymi w nim zaoeniami); 2) zbir regu wyznaczajcy sposb postpowania w danej sprawie, nauce czy umiejtnoci (sztuce). metodologia nauk - dzia logiki (w szerokim sensie) zajmujcy si przebiegiem i struktur czynnoci (i ich rezultatw) uprawiania nauk; teoria podstawowych czynnoci naukotwrczych lub metod stosowanych w naukach, bd te ich rezultatw (ustalajca m.in. klasyfikacj czy typologizacj tych czynnoci, metod, rezultatw i nauk); wedug niektrych: logika praktyczna lub stosowana. Termin: (logiczna) teoria nauki niekiedy jest uywany zamiennie z m. n.", niekiedy oznacza nauk, ktra bada struktur samych wytworw (rezultatw) uprawiania nauki (w postaci np. systemu twierdze), niekiedy przyjmuje jeszcze inne znaczenia. M. n. dzieli si na ogln (zajmujc si procedurami
370

badawczymi wystpujcymi we wszystkich naukach lub podstawowych ich typach) i szczegow (np. metodologie poszczeglnych dyscyplin naukowych lub ich grup). Odrnia si niekiedy m.in. m. n. opisow i normatywn; pragmatyczn (dotyczc czynnoci) i apragmatyczn (dotyczc wytworw, zwizan z semiotyk logiczn); take (co prowadzi czasem do wyrnienia odrbnych od m. n. metanauk): nachylon bardziej logikalnie (niekiedy: logika nauki), teoriopoznawczo (niekiedy: epistemologia jako teoria poznania naukowego), prakseologicznie (m. n. jako dzia prakseologii czy metodologii oglnej) lub humanistycznie (zwizan z np. histori, socjologi lub psychologi nauki).

metodologiczny - zwizany z metodologi, z teori metody. metodyczny - systematyczny, planowy; wedug okrelonej metody, zgodny z ni. metodyka - wykad metody, podajcy technik jej stosowania. mistycyzm - 1) mistyka (w sensie (2)); 2) pogldy uksztatowane w perspektywie przey mistycznych; 3) doktryna teologiczna lub filozoficzna, ktra zakada mistyk (lub pseudomistyk) jako rdo swej treci i prawomocnoci (a nawet wszelkiego doniosego poznania). mistyka - dosownie: to, co zwizane z tajemnic; 1) zesp przey psychicznych lub dyspozycji do nich, zwizany z ponadnaturalnym obcowaniem czowieka z bstwem (w chrzecijastwie podkrela si udzia w tych przeyciach czynnika nadprzyrodzonego); 2) postawa wzgldem Boga, wiata i ycia osobistego, speniana w perspektywie przey mistycznych; 3) teoria przey i postaw mistycznych. mit - legenda, ba, podanie. Wspczenie traktuje si m. jako symbol, ktry poprzez sens obrazowy (jawny, dosowny) ukrywa, a zarazem odsania tajemnicze i fundamentalne treci religijne, egzystencjalne, wiatopogldowe itp. M. wic to przede wszystkim pewien sposb rozumienia ycia ludzkiego. Niektrzy pojmuj filozofi jako interpretacj lub racjonalizacj m. modalno - 1) sposb (tryb), w jaki w sdzie (zdaniu) jest co stwierdzone; charakter asercji. Ze wzgldu na m. wyrnia si (dziki Arystotelesowi) sdy (zdania) kategoryczne, czyli orzekajce (w gramatyce: przede wszystkim zdania proste zawierajce orzeczenie imienne): asertoryczne (stwierdzajce zwyke zachodzenie czego za pomoc funktora jest"; w gramatyce: zdanie w trybie orzekajcym), apodyktyczne (stwierdzajce konieczno zachodzenia czego: musi (by)" - m. de re, jest konieczne, e..." - m. de dieto; przy pewnej interpretacji: odpowiednik zdania rozkazujcego) i problematyczne (stwierdzajce moliwo zachodzenia czego: moe (by)", jest moliwe, e..."; zdanie w trybie przypuszczajcym). Te dwa ostatnie nazywa si modalnymi. Rne systemy tzw. logiki modalnej s formalnymi teoriami funktorw modalnych. Wspczenie do zda modalnych zalicza si niekiedy take zdania zawierajce (gwnie intensjonalne) funktory: aletyczne (np. jest z koniecznoci prawdziwe, e..."), epistemiczne (np. wiem, e..."), deontyczne (np. jest nakazane, e..."), temporalne (np. byo zawsze tak, e...") itd. 2) Cecha sdw (zda) rnych od asertorycznych; asercja zmodyfikowana (najczciej: wzmocniona lub osabiona). 3) Sposb istnienia lub stan bytowy, najczciej rny od istnienia realnego aktualnego (przede wszystkim istnienie moliwe); np. istnienie (bycie) moliwe(ym), niemoliwe, konieczne, przypadkowe. 4) W filozofii Ch. Wolffa: uposae371

nie treciowe bytu, ktre nie jest koniecznie wyznaczone przez jego istot; przeciwiestwo atrybutu; istnienie bytu to cakowite jego wypenienie przez wszystkie modi (a do osignicia jednostkowoci, numerycznej osobnoci).

model - 1) zesp (ukad, dziedzina) przedmiotw opisywanych prawdziwie przez dan teori (m. semantyczny); 2) zbir zaoe upraszczajcych danej teorii (m. nominalny) lub przedmiotw speniajcych te zaoenia (m. realny); 3) przedmiot przedstawiajcy (m. - kopia) lub projektujcy (m. - prototyp) w sposb uproszczony (schematyczny) jakie inne przedmioty lub ich struktur czy ukad; makieta, wzorzec, idea, typ idealny. Mwi si, e w przypadku (1) teoria odwzorowuje m. (jest prawdziwa w danym m.), a w przypadku (3) m. odwzorowuje jaki przedmiot (ukad przedmiotw). moment - 1) chwila, niesamodzielny wyrniony odcinek" lub punkt" (czy kwant", porcja") czasu; 2) niesamodzielny element (skadnik, rys) jakiego przedmiotu, nie bdcy jego cech ani czci. monada - 1) w rnych koncepcjach metafizycznych: prosta, niepodzielna substancja; podstawowy skadnik rzeczywistoci. Wielu filozofw przypisywao m. niematerialno i poznanie. G. W. Leibniza teoria bytu to teoria hierarchii monad (monadologia), dziaajcych harmonijnie (cho bez wzajemnego oddziaywania na siebie) i odzwierciedlajcych w sobie cay wszechwiat. 2) Niekiedy np. w fenomenologii: jestestwo (ja") wiadome. monizm - 1) w teorii bytu: stanowisko, ktre gosi jedn z nastpujcych tez: a) istnieje tylko jeden byt (m. numeryczny); b) istnieje tylko jeden rodzaj bytu, np. materia wedug materializmu skrajnego, duch wedug spirytualizmu skrajnego; wszystkie byty s treciowo jednorodne, s takie same (m. rodzajowy lub jakociowy); c) wszystkie byty maj t sam lub tak sam struktur (m. strukturalny lub formalny); d) zachodzi tylko jeden sposb istnienia, wszystkie byty istniej tak samo, np. realnie (m. egzystencjalny); e) wszystkie byty stanowi uporzdkowan cao, jeden kosmos (m. kosmologiczny). W opozycji do m. stoi pluralizm lub - z drugiej strony - nihilizm. Poza tym mona rozrni: m. statyczny oraz dynamiczny (ewolucyjny). 2) Neutralizm lub jedna z jego odmian; stanowisko, wedug ktrego to, co istniejce, lub to, co dane, jest samo w sobie czym jednorodnym, nie jest zrnicowane na to, co fizyczne, i na to, co psychiczne, lub jest zarazem fizyczne (w jednym aspekcie) i psychiczne (w drugim aspekcie). 3) M. anomalny (anomalistyczny) - stanowisko (teoria) D. Davidsona we wspczesnej filozofii umysu; wedug tego stanowiska zdarzenia mentalne s identyczne ze zdarzeniami fizycznymi lub zalene przyczynowo od nich, jednake nie istniej cise, deterministyczne prawa, na podstawie ktrych mona przewidywa i wyjania zdarzenia mentalne". monoteizm - stanowisko religijno-teologiczne lub filozoficzne (metafizyczne), wedug ktrego istnieje tylko jeden (rny od wiata) Bg, pojmowany czsto jako stworzyciel wiata i jego opiekun (Opatrzno Boa). moralno - 1) w etyce: cecha relacjonalna czynw ludzkich, istotnie zwizana z kadym wiadomym i wolnym dziaaniem; kade takie dziaanie jest zgodne z natur dziaajcego i suy osigniciu jego celu ostatecznego (wtedy jest moralnie dobre) albo nie jest zgodne z natur dziaajcego i przeszkadza w osigniciu jego celu ostatecznego (wtedy jest moralnie ze), albo te nie jest niezgodne z natur dziaajcego i jest obojtne w stosunku do jego celu ostatecznego (wtedy jest moralnie obojtne); przy tym przyjmuje si najczciej, e czyn moralnie obojtny (gdy jest rozwaany w oderwaniu
372

jako taki) w konkretnym postpowaniu ludzkim staje si dobry lub zy moralnie. Kwalifikacj moraln (moralne dobro lub zo) przypisuje si czsto rwnie dyspozycjom do okrelonych dziaa (postawom), a take samym sprawcom tych dziaa. Tak pojta m. jest jednym z momentw wspkonstytuujcych bytowo czowieka. W praktyce sprawa si komplikuje z powodu brakw naszej wiedzy o stosunku midzy naszymi czynami a natur ludzk i celem ostatecznym czowieka. Tutaj naturalne poznanie bywa uzupenione np. przez religi (etyk objawion). Goszone s te inne koncepcje i ujcia (nie zawsze przeciwstawne wobec powyszego) m. Niektrzy (np. T. Stycze) za kryterium kwalifikacji moralnej dziaa (przedmiotow norm m.) uznaj ich stosunek (afirmacja lub negacja, przynajmniej zamierzona) do wartoci wsobnej (wewntrznej i istotnej) ich adresata (w szczeglnoci: godnoci osoby) lub sam t warto; rozpoznanie (rdo rozpoznania) tej wartoci (lub relacji czynu do niej) stanowi sumienie, ktre jako podmiotowy wyraz przedmiotowej normy m. jest subiektywn (subiektywnie ostateczn) n. moralnoci. 2) Etos, obyczaj; zesp faktycznie uznawanych w danym rodowisku (lub przez dan jednostk) norm postpowania i spenianych zachowa.

moralny - 1) kwalifikowany moralnie, pozostajcy w relacji do norm moralnoci; 2) potocznie (i niecile): moralnie dobry; 3) obyczajowy, zgodny z (lub zwizany z) obyczajem; waciwie: obyczajny; 4) dawniej niekiedy: zwizany z yciem psychicznym (duchowym) czowieka lub ze sfer kultury. Normy moralne - wyznaczone przez przedmiotow norm moralnoci (a odczytane przez sumienie) reguy (przepisy) postpowania; gdy reguy te szczegowo okrelaj tre dziaania ze wzgldu na struktur jego adresata, niektrzy mwi wtedy o susznociowych normach moralnych. mortalizm - stanowisko antropologiczne, wedug ktrego kresem ludzkiego ycia jest jego mier biologiczna. motywacja - w filozofii E. Husserla: typ warunkowania, rny od warunkowania przyczynowego; centrum m. stanowi podmiot (duch, osoba, wiadomo, ja"), ktry jest skaniany, pobudzany (a nie jednoznacznie determinowany) przez (intencjonalnie okrelony) sens lub warto przedmiotu do pewnego - wolnego (swobodnie wybranego) i ukierunkowanego ku (osobicie akceptowanemu) celowi - dziaania; m. moe by rozumowa (gdy jest wyznaczona wycznie przez - rozpoznane przez rozum w naocznoci lub logicznym myleniu - sens i warto przedmiotu) lub nie (gdy przewaaj w niej np. czynniki popdowe, ktre nie pochodz z sensu rzeczy"). M. to podstawowe prawo wiata duchowego, badane (w swych rozmaitych indywidualnych przejawach) przez nauki humanistyczne (w przeciwiestwie do przyrodniczych) za pomoc rozumienia (w przeciwiestwie do wyjaniania typu przyrodniczoprzyczynowego). W sensie pochodnym mwi si nie tylko o motywowaniu podmiotu przez przedmiot, lecz take jednych aktw (wiadomych) przez inne akty, rezultatw aktw przez same akty, jednych podmiotw przez inne, wyszych warstw konstytucji przez nisze. moliwo - stan bytowy przeciwstawny temu, co niemoliwe, lub temu, co faktyczne (aktualne), lub temu, co konieczne (cho w niektrych koncepcjach m. utosamia si aspektywnie m.in. pewne odmiany m. i koniecznoci). Przyjo si (wbrew np. megarej-czykom) twierdzi, e: to, co moliwe, moe, ale nie musi zaistnie (nie jest konieczne zarwno jego zaistnienie, jak i niezaistnienie); to jest moliwe (tu: moliwe czysto logicznie), co jest wewntrznie niesprzeczne. Wedug jednych m. zachodzi zasadniczo w sferze bytu realnego (przynajmniej pewne jej odmiany, np. m. realna, zwaszcza m. fizyczna - dopuszczalno przez prawa przyrody), wedug drugich - w sferze bytu
373

intencjonalnego (m. mylna), a ostateczn sw racj (fundament) ma w bycie realnym (np. tomizm), wedug innych m. jest wyznaczona przez sfer idealn (np. fenomenologowie). Powysze kontrowersje mog zosta rozwizane lub uchylone, jeli rozrni si rozmaite odmiany m. (wspczenie uczyni to szczegowo N. Hartmann). R. Ingarden wyrnia: wyznaczon przez obiektywny stan bytowy zachodzcy w zawartoci idei, ponadczasow, niezmienn i niestopniowaln czyst m. (m. zajcia pewnego stanu rzeczy ze wzgldu na dopuszczenie jego realizacji lub konkretyzacji przez zmienne zawartoci okrelonej idei; np. zawarto idei kartka papierowa" wyznacza zawsze m. istnienia lub nieistnienia kartki, rne moliwoci jej koloru - biaa, czarna, pomaraczowa itd., rne moliwoci jej wymiarw itd.) oraz wystpujc w obrbie wiata realnego (czasowego), zrelatywizowan do okrelonych chwil czasu, zmienn i podlegajc stopniowaniu m. empiryczn (m. zajcia pewnego stanu rzeczy ze wzgldu na wystpowanie w wiecie jego warunkw koniecznych oraz brak warunkw, ktre go w przyszoci wykluczaj; np. to, e kto jest dzi studentem I roku oraz brak przeszkd uniemoliwiajcych dalsze studiowanie wyznaczaj teraz w pewnym stopniu empiryczn m. ukoczenia przez niego studiw za pi lat). M. nie naleaoby - wbrew niektrym autorom - utosamia z monoci. Zaprzeczeniem m. jest niemoliwo (wewntrzna sprzeczno, wewntrzna niezgodno; wykluczenie przez co, brak podstaw do zajcia). Byt niemoliwy" jest przypadkiem contradictio in adiecto (sprzecznoci w przydawce): byt (to, co istnieje) moe istnie (skoro istnieje, jest bytem), a zarazem nie moe istnie (skoro jest niemoliwy). Niektrzy dyskutuj status ontyczny tzw. przedmiotw niemoliwych (sprzecznych, np. kwadratowego koa): nie istniej one (przynajmniej realnie), cho mona przypisa im pewne wasnoci (np. bycie kwadratowym, bycie koem; bycie sprzecznym) oraz w jaki sposb si do nich odnosi (przynajmniej jako wytworw aktw wiadomoci). Wspczesne badania nad pojciem m. s zazwyczaj zwizane z systemami tzw. logiki modalnej, w ktrych funktor m. (jest moliwe, e...") jest czsto definiowany za pomoc funktorw negacji i koniecznoci (nie jest konieczne, e nie..."). Ontologiczne interpretacje tych systemw wi si z rnymi koncepcjami tzw. wiatw moliwych.

moliwy - wewntrznie niesprzeczny, nadajcy si do istnienia, nie wykluczony, majcy szans zaistnie. M. wiat - jakikolwiek wiat, w ktrym rzeczy s inne lub s inaczej ni w naszym wiecie. Rne koncepcje tak pojtych wiatw moliwych (zwizane z logiczn analiz wyrae modalnych, zwaszcza typu: jest moliwe, e...") wyrastaj z potocznego przekonania, e rzeczy w naszym wiecie mogyby by inne lub inaczej (ni s). Niektrzy uznaj wiaty moliwe za konstrukty teoretyczne (pojciowe lub jzykowe), inni - za byty (lub ich zespoy) realne (istniejce tak samo jak nasz wiat), jeszcze inni - za byty istniejce inaczej ni realnie (np. idealnie czy w umyle Boga). Za prekursora koncepcji moliwych wiatw uznaje si (co najmniej) G. W. Leibniza. mono - korelat aktu, realny niesamodzielny element kadego bytu niekoniecznego (wspkonstytuujcy byt), racja jego zmiennoci. nadczowiek - w filozofii F. Nietzschego: czowiek doskonay, ktry ma powsta przez przezwycienie czowieka jako dotychczasowego miernego wytworu ewolucji biologicznej i kulturowej. N. charakteryzuje wola mocy, uosabia on wartoci przeciwstawne wobec tradycyjnie pojmowanych wartoci, zwaszcza moralnych. naoczno - wasno przysugujca kademu ujciu poznawczemu, ktre jest ogldowe (pogldowe), tzn. w ktrym przedmiot jest przez podmiot widziany (w dosownym lub pochodnym czy przenonym znaczeniu tego sowa). Podstaw n. jest przede wszystkim
374

doznawanie treci wraeniowych. Odrnia si n.: spostrzeeniow (pierwotn, nieprzy-sonit) oraz gMosj-spostrzeeniow (np. w percepcji dziea sztuki), wyobraeniow i (wedle niektrych) przypomnieniow. Fenomenologowie wyrniaj jeszcze (zwizan z ogldem ejdetycznym) n. ejdetyczn (istotnociow - widzenie" istoty) i kategorialn.

natura - 1) przyroda; to, co zrodzone lub przyrodzone (w przeciwiestwie do Boga,| cho niektrzy, zwaszcza panteistycznie nastawieni, autorzy odrniali: n. naturans -n. rodzc, bosk, stwarzajc oraz n. naturata - n. zrodzon, stworzon); to, co wrodzo-j ne, zastane (w przeciwiestwie do tego, co nabyte, wypracowane, wytworzone - sferyj kultury, w tym techniki); to, co fizyczne, cielesne, materialne (w przeciwiestwie doi tego, co duchowe, psychiczne, mylowe); 2) istota (ewentualnie: caa substancja); Awi-cenna wyrni: n. (istot) w konkretnej rzeczy (n. ujednostkowion), n. w intelekcie (n. ogln) oraz n. sam w sobie (n. trzeci: jako taka sama nie istnieje aktualnie, nie jest ani jednostkowa, ani oglna; stanowi przedmiot metafizyki; dyskutuje si jej ontyczny status i jego konsekwencje); 3) wedug tomizmu: istota bytu, zwaszcza rozpatrywana jako podstawa jego dziaania; 4) wedug R. Ingardena: n. konstytutywna - jako lub zesp jakoci bezporednio i zupenie (caociowo) kwalifikujcy (okrelajcy) podmiot cech jakiego bytu w jego swoistoci (jedynoci, co", ja"). naturalistyczny - zwizany z naturalizmem. naturalny - 1) wyznaczony przez natur, zgodny (lub zwizany) z natur, wrodzony; 2) napotkany w przyrodzie, nie wytworzony przez czowieka. Przymiotnik: n. oznacza (w rnych kontekstach) to, co przeciwstawione temu, co: duchowe, psychiczne, kulturowe, cywilizacyjne, techniczne, uporzdkowane, unormowane, umowne, sztuczne, nabyte wytworzone, wymuszone, narzucone, osobliwe, wyjtkowe, przypadkowe. naturalizm - w teorii bytu: stanowisko goszce, e istnieje tylko jeden czasoprzestrzenny wiat (przyroda), ktry nie wymaga jakiejkolwiek zewntrznej racji swego istnienia i dziaania; nie istniej wic adne nieczasoprzestrzenne byty ponadwiatowe", jak np, Bg czy Platoskie idee. N. mona wyrazi w formie (zaangaowanego lub uzasadnionego ontologicznie) postulatu metodologicznego, wedug ktrego wszystkie zjawiska (take psychiczne lub kulturowe) naley wyjania w odwoaniu wycznie do sfer) przyrody, w jej ramach. W szczegowych odmianach n. powyszy postulat odnosi si nie do caej rzeczywistoci, lecz pewnych jej dziedzin (np. n.: w filozofii umysu w etyce, w metodologii nauk humanistycznych lub spoecznych). N. najczciej wie si z materializmem, fizykalizmem, sejentyzmem lub redukcjonizmem. Od koca XX wieku w filozofii analitycznej (zwaszcza w filozofii umysu) dominuje tzw. zwrot natu^ ralistyczny. natywizm - inaczej: racjonalizm genetyczny; stanowisko w psychologicznym sporz< o rda poznania, uznajce istnienie poj (lub sdw) wrodzonych (lub przynajmni dyspozycji do nich) jako staego poznawczego wyposaenia ludzkiego umysu. Pewn; wersj n. jest wspczesna koncepcja N. Chomskiego, wedug ktrego wrodzone s tzw gbokie struktury gramatyczne. nauka - 1) czynnoci poznawcze podmiotu poznajcego (speniane w zwizku z czynno ciami innych podmiotw poznajcych), zmierzajce w sposb uporzdkowany, zorganizo wany do osignicia wiedzy (zespou informacji) o czym (n. pojta funkcjonalnie) 2) wytwr czynnoci poznawczych (ich rezultat) w postaci uporzdkowanego zespoi
375

(systemu) zda lub pyta (n. pojta jako wytwr); 3) pewien dzia kultury: rozwijajca si (w zwizku z (1)) w czasie dziaalno spoeczna wraz z osobami, instytucjami (z ich wyposaeniem) itp., ktre j speniaj (uprawiaj n.) i korzystaj z niej (n. pojta socjologicznie). Na og podkrela si jako cechy istotne n.: intersubiektywn komunikowal-no i kontrolowalno (racjonalne uprawomocnienie), informatywno (zaspokajanie oglnoludzkich potrzeb poznawczych), systematyczno (metodyczno), otwarto na doskonalenie (korygowanie) itp. S. Kamiski odrnia trzy podstawowe typy desygnatw nazwy nauka": forma pewnego rodzaju poznania (j?zyk, metoda, instytucja), samo poznanie tego rodzaju (odkrywcze, twrcze lub nieodkrywcze, ksztacce; czynno lub wytwr), zwizana z tym poznaniem dziedzina kultury.

nazwa - 1) w aspekcie syntaktycznym: wyraenie mogce spenia w zdaniu podmio-towo-orzecznikowym rol podmiotu lub orzecznika (w innych typach zda: podmiotu, przydawki, ewentualnie dopenienia); 2) w aspekcie semantycznym: wyraenie penice funkcj oznaczania; 3) w aspekcie pragmatycznym: wyraenie ujawniajce (wyraajce) posiadanie przez podmiot danego przedstawienia. Logicy zaliczaj do kategorii skadniowej wyrae nazwowych obok nazw take formy nazwowe. negacja - 1) w aspekcie syntaktycznym to swko: nie (lub inne odpowiadajce mu wyraenie czy symbol) w roli funktora zdaniotwrczego lub nazwotwrczego (od argumentu zdaniowego lub nazwowego); niekiedy: cae wyraenie zoone z nie" i jego argumentu; 2) w aspekcie semantycznym: znaczenie nie" lub caych wyrae tworzonych przy uyciu nie"; w tym drugim przypadku niekiedy: tre lub zakres odpowiedniej nazwy, ewentualnie pozajzykowy odpowiednik zdania przeczcego (np. negatywny stan rzeczy); 3) w aspekcie pragmatycznym: mylowa czynno negowania, przeczenia, zaprzeczania, odrniania, odrzucania, uniewaniania, niweczenia. W rnych ujciach klasycznego rachunku zda funktor n. moe by terminem pierwotnym (definiowanym poprzez aksjomaty, w ktrych wystpuje), mona zdefiniowa go za pomoc funktora dysjunkcji Sheffera (nie..." znaczy albo... albo...", co najwyej jedno z dwojga: ", nie zarazem:... i...", nie... lub nie...") lub binegacji (ani... ani..."), mona te okreli go w ten sposb, e jeli dowolne zdanie jest prawdziwe (faszywe), to zdanie powstae przez doczenie do niego funktora n. jest faszywe (prawdziwe). W tradycyjnej semiotyce nazw dopuszcza si moliwo infinitacji, czyli tworzenia nazwy zoonej poprzez dodanie do dowolnej nazwy funktora n. (np. czowiek" nieczowiek"), o ile istnieje wobec nich nazwa nadrzdna (tu: zwierz"); przy tym stosunek midzy dowoln nazw a jej n. moe by interpretowany jako stosunek sprzecznoci (do zakresu np. nazwy: nieczowiek naley kady przedmiot, ktry nie jest czowiekiem) lub przeciwiestwa (tu: do zakresu nieczowiek" nale tylko niektre przedmioty, ktre nie s ludmi, np. wszystkie zwierzta, lecz nie planety). W. Strewski odrnia n. rnicujc (zwizan z infinitacj, suc do odrniania przedmiotw od siebie) i n. przekrelajc (jej jzykowym rezultatem jest np. nazwa: nie-czowiek rwnoznaczna ze swkiem: nic; nazwa ta nie posiada adnego desygnatu, jest tylko rezultatem aktu cakowitego odrzucenia, unicestwienia" czego, stwierdzenia, e owo co nie istnieje, jest - ze wzgldu na co innego - niczym). neopozytywizm - trzeci pozytywizm, kierunek filozoficzny (i metodologiczny) wystpujcy w ramach pozytywizmu. neoscholastyka - wspczesny styl uprawiania filozofii, kontynuujcy tradycj redniowiecznej (i pniejszej) scholastyki; n." to waciwie oglna nazwa (uzasadniona przede wszystkim historycznie) dla neobonawenturianizmu, neotomizmu, neoszkotyzmu, neo376

suarezjanizmu i zblionych do nich ugrupowa i orientacji filozoficznych; niektrzy do n. zaliczaj take neoaugustynizm i neoanzelmianizm, inni za ograniczaj j do neoto-mizmu. neotomizm - wspczesny tomizm; jeden z kierunkw (wspczesnej) filozofii (i teologii), zapocztkowany przez Tomasza z Akwinu, a odrodzony na przeomie XIX i XX w. Tomici zasadniczo opowiadaj si za tzw. klasyczn koncepcj filozofii, akcentuj rnic (mimo zwizkw) midzy nauk (wiedz, w tym filozofi) a religi (wiar) i sztuk; za filozofi pierwsz" uznaj teori bytu (chocia niektrzy wspczeni tomici co najmniej rwnorzdn rol w filozofii przypisuj teorii poznania). Istotnymi skadnikami n. s m.in.: realizm, pluralizm, hylemorfizm, teizm, racjonalizm, intelektualizm, absolutyzm i dogmatyzm (w teorii prawdy; klasyczna koncepcja prawdy!), umiarkowany realizm pojciowy. Istniej co najmniej cztery zasadnicze odmiany n.: tomizm tradycyjny (zachowawczy; np. J. A. Gredt, S. Adamczyk), lowariski (asymilujcy; np. D. Mercier, K. Ksak), egzystencjalny (np. E. Gilson, M. A. Krpiec), transcendentalizujcy (np. E. Coreth, czciowo M. Jaworski); niektrzy dodaj: tomizm analityczny lub logicyzu-jcy (np. tzw. Koo Krakowskie z ks. J. Salamuch) i historycyzujcy. Pewni autorzy nazywaj siebie tomistami konsekwentnymi (M. Gogacz), jeszcze inni - po prostu uczniami w. Tomasza z Akwinu (S. Swieawski). neutralizm - 1) w teorii bytu (lub teorii stosunku tego, co fizyczne, do tego, co psychiczne): stanowisko, ktre - w przeciwiestwie do materializmu i spirytualizmu - gosi, bd e byt (sam w sobie) nie jest ani materialny, ani duchowy, lecz przybiera postacie (ujmowane w poznaniu jako) materialne lub duchowe (neutralistyczna odmiana moniz-mu immanentnego), bd e cielesno i duchowo stanowi dwa rwnorzdne aspekty (atrybuty) tego samego bytu (monizm waciwy, teoria identycznoci), bd e zjawiska fizjologiczne i psychiczne to dwa sposoby ujmowania (od zewntrz i od wewntrz) tego samego zjawiska (teoria dwch stron); 2) w teorii poznania: stanowisko, wedug ktrego w poznaniu dane nam s waciwie neutralne elementy (dwiki, barwy itp.), ktre zalenie od zajtego przez podmiot poznajcy punktu widzenia mona rozpatrywa jako co fizycznego (wasnoci cia) lub psychicznego (wraenia znajdujce si w zawartoci wiadomoci lub psychiki). N. pojawi si np. w empiriokrytycyzmie. nic" - 1) wedug K. Twardowskiego: wyraenie niesamodzielne (synkategorematyczne), bdce odpowiednikiem (skrtem) wyrae typu nie istnieje (takie) co, e..." (nie ma czego (takiego), co..."); niektrzy uznaj je za negacj w roli swoistego funktora zdanio-twrczego, inni (dokadniej) za negacj kwantyfikatora egzystencjalnego; 2) nazwa pusta (nie posiadajca desygnatu), bdca rezultatem aktu negacji przekrelajcej co okrelonego lub cokolwiek (jakikolwiek przedmiot); 3) funktor nazwotwrczy, bdcy odpowiednikiem (skrtem) wyrae typu co przeciwnego wobec..." (co radykalnie innego ni...", nie (to, co)..."); powstaa za pomoc tego funktora nazwa, np. nic wobec wiecznoci", oznacza moe co, co nie jest wieczne lub jest radykalnie ograniczone czasowo (w stosunku do wiecznoci). Ostatnie dwie interpretacje n." proponuje W. Strewski. 4) W niektrych tumaczeniach tekstw M. Heideggera niekiedy: odpowiednik sowa das Nichts (tutaj: nico). nico - 1) brak bytu, niebyt (zwaszcza niebyt absolutny, nie-byt); 2) wedug egzysten-cjalistw: to, co swoicie (negatywnie?) wspkonstytuuje (wspstanowi lub warunkuje) bycie i byt (w szczeglnoci byt ludzki, byt dla siebie"). Wedug M. Heideggera n. (das Nichts) i bycie wzajemnie si warunkuj (warunkiem ujawnienia bycia jest n., a n. ujaw377

nia si wraz z odsyaniem, zanikaniem bycia czy bytu); n. moe by dana za pomoc swoistych nastrojw (np. trwogi), ktre - ze swej istoty - nie odnosz si do adnego przedmiotu. Synna wypowied Heideggera: w byciu bytu dokonuje si nicociowanie nicoci" doczekaa si wielu interpretacji (niektrzy doszukiwali si w niej doniosej koncepcji metafizycznej, inni - jak R. Carnap przedstawiali j jako wyrany przykad uywania jzyka w sposb niezgodny z reguami skadniowymi i semantycznymi). Rwnie twierdzenia J. P. Sartre'a, e czowiek jest (take) n. (nie jest tym, czym jest, i jest tym, czym nie jest) mona interpretowa rozmaicie: czowiek (sam w sobie) nie jest adn rzecz, do ktrej si (wiadomociowo) odnosi; czowiek nie jest okrelony przez adn istot, jest absolutn wolnoci (a nie czym, co by go ograniczao); czowieka wspstanowi jego ideay, projekty, to, co moe i chce zrealizowa, a czego jeszcze nie ma; w czowieku i poza nim nie istnieje nic trwaego i koniecznego; wszystko jest zbdne lub absurdalne itp.

niebyt - to, co nie jest bytem; to, co nie istnieje. Rozrnia si n. absolutny (n." w sensie absolutnym) i n. wzgldny (n." w sensie wzgldnym). N. absolutny" nie posiada adnego desygnatu, desygnat ten byby czym sprzecznym i niemoliwym: byby zarazem czym (wanie n.) i niczym (bo n.); byby czym, co jest nijakie (nie posiada adnej treci, adnego okrelenia) i nie istnieje. Wszelkie orzekanie o (tak pojtym) n. lub orzekanie o czym n. jest waciwie jeeli co ma znaczy - ukrytym orzekaniem bytu o bycie. W terminologii W. Strewskiego n. absolutny" to nie-byt", nico" -jzykowy rezultat aktu cakowitej negacji przekrelajcej jakikolwiek byt (zwaszcza w aspekcie jego istnienia). N. wzgldny" oznacza byt, ktry nie posiada danej wasnoci (jest n. ze wzgldu na t wasno) lub jest (w jakim aspekcie) rny (przeciwny) od bytu, w stosunku do ktrego nazywa si go n." (np. koza jest n. wzgldem czowieka w tym sensie, e nie jest tym bytem, co czowiek). Posugiwanie si pojciem n. wzgldnego jest szczeglnie uyteczne przy rnicowaniu sposobw istnienia (dom pomylany jest n. wzgldem domu realnego, gdy istnieje tylko czysto intencjonalnie, a nie realnie) lub przeciwstawianiu diametralnie odmiennych bytw (jak mawiali niektrzy neoplato-czycy: Bg jest n. w stosunku do wszystkich bytw wiata, gdy jest cakowicie od nich rny, nie jest - w adnym wymiarze - taki, jakimi one s).
nieskoczono - stan lub wielko pozbawiona koca (granicy). W dziejach filozofii n. najczciej przypisywano bytowi absolutnemu (Bogu); nierzadko zastanawiano si te, czy wiat materialny (przyroda) jest przestrzennie lub czasowo skoczony, czy nieskoczony. Dziki Arystotelesowi odrniano przy tym (paradoksogenn) n. aktualn (trwanie na raz wszystkich elementw pozbawionej koca caoci) od n. potencjalnej (nieustannej moliwoci dodawania do caoci kolejnego nowego elementu). Jednake, rozpoczte w staroytnoci, prby cilejszego stosowania i okrelania pojcia n. wielokrotnie wikay si w rozmaite trudnoci. Dziki zdobyczom m.in. (zainicjowanej przez G. Cantora) wspczesnej teorii mnogoci cz z nich udao si usun. Wedug teorii mnogoci skoczonym nazywamy zbir, ktrego moc (ilo elementw) jest jak liczb naturaln; zbir taki jest rwnoliczny ze zbiorem liczb naturalnych o okrelonej iloci elementw (tzn. kademu elementowi tego zbioru mona przyporzdkowa dokadnie jeden element odpowiedniego cigu liczb naturalnych i na odwrt). W tym sensie np. zbir posw Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej jest skoczony, gdy kademu posowi mona przyporzdkowa dokadnie jedn liczb z cigu od 1 do 460 i na odwrt. Zbir jest przeliczalnie nieskoczony, gdy jego moc wynosi alef zero", czyli gdy jest on rwnoliczny ze zbiorem wszystkich liczb naturalnych; kademu elementowi tego zbioru mona wic przypisa kolejno ktr z liczb cigu: 1, 2, 3, itd. bez koca. Zbir jest nieprzeliczalnie
378

nieskoczony, gdy jego moc wynosi continuum", czyli gdy jest on rwnoliczny ze zbiorem wszystkich liczb rzeczywistych; kademu elementowi tego zbioru mona wic przypisa kolejno ktr z liczb cigu liczb rzeczywistych (w tym: liczb niewymiernych) _ elementw (i liczb) tych nie da si jednak wyczerpujco ponumerowa za pomoc liczb naturalnych. Poniewa moc zbioru wszystkich podzbiorw danego zbioru jest wiksza od mocy tego zbioru (a wedug jednego z aksjomatw teorii mnogoci dla kadego zbioru istnieje zbir jego wszystkich podzbiorw), teoria mnogoci przyjmuje istnienie nieskoczonej hierarchii zbiorw nieskoczonych: kolejny zbir tej hierarchii jest bardziej" nieskoczony (ma wiksz moc) od poprzedniego. Istnieje wic niejako n. nieskoczonoci. Innym zaskakujcym rezultatem teorii mnogoci jest twierdzenie, e kady zbir nieskoczony jest rwnoliczny z pewnym swym podzbiorem; np. zbir liczb naturalnych jest rwnoliczny ze zbiorem liczb parzystych (co uwidacznia nastpujce przyporzdkowanie: 1 - 2, 2 4, 3 - 6, 4 - 8, itd. bez koca). Co wicej - w przeciwiestwie do wielkoci skoczonych - usuwanie ze zbioru nieskoczonego (o ile otrzymany zbir jest nieskoczony) lub doczanie do niego przeliczalnej (dajcej si ponumerowa za pomoc elementw zbioru wszystkich lub niektrych liczb naturalnych) iloci elementw nie zmienia jego mocy. Mwic przenonie i upraszczajco: n. - inaczej jak to jest w przypadku wielkoci skoczonych - nie da si zasadniczo powikszy" lub pomniejszy" o wielkoci przeliczalne. nihilizm - 1) w teorii bytu: stanowisko, wedug ktrego nie istnieje ani jeden byt. W staroytnoci Gorgiasz gosi, e nic nie istnieje; a jeli nawet istnieje, to jest niepoznawalne; a jeli jest poznawalne, to nie jest komunikowalne; 2) w teorii wartoci: stanowisko negujce (obiektywne) istnienie (wszystkich lub pewnej grupy) wartoci lub postulujce (niekiedy: stwierdzajce) odrzucenie (zdewaluowanie) tradycyjnie uznawanych wartoci, bd radykaln zmian obowizujcego systemu wartoci (ich przewartociowanie, przeszacowanie). Za gwnego inspiratora wspczesnego n. uznaje si F. Nietzschego, ktry wystpi z krytyk m.in. (tworzcych kultur europejsk) wartoci moralnych zwizanych z tradycyjnie pojmowanym chrzecijastwem. noemat - 1) wytwr lub intencjonalny odpowiednik noezy; 2) w szczeglnoci n. to odpowiednik noezy w sensie (2), czyli: przedmiot przeycia intencjonalnego jako taki; to, co poznawane jako poznawane, a nie jako byt realny (element wiata); byt ujty po redukcji transcendentalnej. Niekiedy: tre poznania, sens przedmiotowy. noetyka - 1) teoria poznania; 2) teoria poznania umysowego (w przeciwiestwie do teorii poznania zmysowego - dawniej: estetyki); 3) fenomenologia noez lub wiadomoci rozumowej. noeza - 1) w filozofii staroytnej: intuicja intelektualna, intelektualne ujcie idei (istoty); 2) w fenomenologii: wiadomociowe przeycie intencjonalne, traktowane wycznie jakc sensowna cao poznawcza, a nie przejaw czyjego ycia psychofizycznego; przeycie ujte po redukcji transcendentalnej; 3) w fenomenologii E. Husserla: intencjonalne (gw nie rozumowe) przeycie (lub jego moment) nadajce sens (ksztat, form) przeywanyn niesamodzielnym treciom (momentom) zmysowym (tzw. materiaom, datom hyletycz nym). nominalizm - stanowisko w sporze o uniwersalia, uznajce istnienie nazw oglnych lul abstrakcyjnych, a odmawiajce istnienia pojciom i przedmiotom oglnym. Niektrz nominalici uznaj nazwy oglne za skrty nazw jednostkowych, a abstrakcyjne za
379

dajce si zastpi przez inne wyraenia - nazwy pozorne. Niekiedy uywa si terminu: umiarkowany n. na oznaczenie konceptualizmu.

nomotetyczne nauki - nauki ustalajce oglne prawa, prawidowoci (a nie tylko opisujce badane przedmioty w ich cechach indywidualnych lub typowych). nonsens > bezsens. norma - regua, przepis postpowania, to, co obowizuje; wyraenie jzykowe (lub jego znaczenie) formuujce, co naley, powinno si lub trzeba czyni (nie czyni). Dyskutowany jest stosunek norm (wyrae normatywnych), zwaszcza moralnych, do opisw i ocen. normatywny - 1) zwizany z norm, wyraajcy powinno; 2) normujcy, regulujcy, obowizujcy. noumen - 1) to, co poznawane (domniemane) czysto mylowo, a niedostpne dowiadczeniu; 2) w filozofii I. Kanta: rzecz sama w sobie, czyli niepoznawalny przedmiot, taki, jaki jest, w oderwaniu od jego relacji do poznajcego podmiotu (w przeciwiestwie do fenomenu - tego, co poznawane, ale i zarazem wspksztatowane przez podmiot). obiekt - 1) przedmiot; 2) przedmiot poznania lub dziaania; to, do czego si odnosi (ewentualnie: zmierza) lub z czym ma do czynienia poznanie i dziaanie; 3) niekiedy: przedmiot swoisty, osobliwy, szczeglny (w przeciwiestwie do przedmiotu zwykego, typowego); niekiedy do zakresu nazwy: o. nale zarwno przedmioty zwyke (przedmioty), jak i osobliwe (wtedy nazwa: o. byaby nadrzdna wobec przedmiot"); 4) potocznie: budynek (niekiedy: model). obiektywizm - 1) stanowisko (czy podejcie badawcze, a nawet postawa yciowa) uznajce co za obiektywne (w ktrym z podanych tu znacze tego sowa); 2) realizm. obiektywno - 1) bycie przedmiotem, czym rnym (niezalenym) od podmiotu; 2) nastawienie wycznie na przedmiot; wyeliminowanie (lub zminimalizowanie) z poznania (lub wszelkiego postpowania) czynnikw podmiotowych (subiektywnych); kierowanie si tym, co zastane czy obowizujce (a nie np. wymarzone). Przeciwiestwem o. jest subiektywno. obiektywny - 1) przedmiotowy; 2) niezaleny od podmiotu poznajcego (od wiadomoci), zastany; 3) o przebiegu i wyniku poznania: niezaleny od woli, emocji, nastawienia, struktury i dyspozycji podmiotu poznajcego; prawdziwy; 4) bezstronny, rzetelny, wiarygodny; 5) w dawnej terminologii scholastycznej (take np. u R. Descartes'a): istniejcy jako przedmiot (lub zawarto) przedstawienia umysowego (idei, pojcia), nalecy do tego przedmiotu (ewentualnie: do zawartoci przedstawienia); istnienie obiektywne to istnienie (czysto) intencjonalne. ocena - wynik aktu oceniajcego (wartociujcego) lub wyraenie jzykowe (lub jego znaczenie) wartociujce co, dotyczce wartoci lub braku wartoci czego. Problematyka charakteru logicznego i prawdziwoci ocen jest zazwyczaj rozwaana cznie z analogiczn problematyk dotyczc norm.
380

oczywisto - wasno tych przey poznawczych i ich wytworw, ktrych prawdziwo (lub konieczno ich uznania, przyjcia) sama wprost i nieodparcie ujawnia si (narzuca, ukazuje) podmiotowi (np. sd jest logicznie oczywisty, gdy wystarczy zrozumie jego tre, by wiedzie, e jest prawdziwy). Odrnia si o. subiektywn, polegajc na poczuciu pewnoci (gwarantowanej np. ujciem czego w sposb jasny i wyrany) i o. obiektywn (przedmiotow). Ta druga jest po pierwsze poznawcz przejrzystoci (otwartoci, jawnoci) przedmiotu wzgldem podmiotu (aspekt przedmiotowy), a po drugie - samowiadomoci sposobu, w jaki przedmiot dany jest podmiotowi i wyznacza (gwarantuje) rezultat ujmujcego go poznania (aspekt podmiotowy). W tradycji fenomenologicznej tak rozumiana o. stanowi kryterium prawdy. E. Husserl odrnia m.in. o. nieadekwatn, o. adekwatn i o. apodyktyczn. Znane s inne pojcia o.; np. wedug R. M. Chisholma sd jest dla kogo oczywisty (evident), gdy w kto ma lepsze uzasadnienie dla akceptacji tego sdu ni dla jego zawieszenia (bycie ponad rozsdn wtpliwo) i ponadto akceptacja tego sdu jest co najmniej tak samo uzasadniona jak zawieszenie dowolnego sdu (wcznie z sdem sprzecznym). Tak pojta o. nie gwarantuje jednak (w przeciwiestwie do koncepcji fenomenologicznej) prawdziwoci: s moliwe sdy zarazem oczywiste (w tym sensie), jak i faszywe. odrbno - w (tomistycznej) teorii bytu: jedna z transcendentalnych waciwoci bytu, polegajca na tym, e (kady) dany byt jest rny (oddzielony) od innych bytw, jest tym, lecz nie tamtym bytem. O. wie si z wieloci bytw: jakikolwiek byt jest tym lub tamtym, lub jeszcze innym bytem (jest tosamy tylko z sob, a nie z czym innym). O. wyraano za pomoc aciskiego swka aliuid i niekiedy polskiego co". Jedni o. wi z zasad wyczonego rodka lub dwuwartociowoci (determinacji), inni - nie-sprzecznoci. ogld - akt poznawczy odznaczajcy si naocznoci; bezporednie widzenie" czego.
og - 1) to (przedmiot, pojcie, nazwa), co oglne lub abstrakcyjne, tzn. wielokrotnie konkretyzowalne lub odnoszce si do wielu; 2) zbir w sensie dystrybutywnym lub kolektywnym. Niekiedy o." moe zastpowa sowa: wszystko, wszyscy, wikszo.

okazjonalizm - 1) stanowisko metafizyczne, wedug ktrego aden byt stworzony nie moe sam z siebie oddziaywa przyczynowo na inne byty. Wszelkich zmian przyczynowych w wiecie dokonuje jedynie Bg (jedyna przyczyna sprawcza, wycznie ona moe dziaa, czyli - w tym ujciu stwarza), a byty stworzone dostarczaj do tego tylko okazji (s jedynie przyczynami okazjonalnymi); 2) stanowisko antropologiczne, wyjaniajce odpowiednio dziaa duszy i ciaa (oraz ich rzekome oddziaywanie na siebie): przy okazji zmian zachodzcych w duszy Bg kadorazowo wywouje odpowiednie zmiany w ciele i na odwrt. W dziejach filozofii (pokartezjaskiej) o. wpierw pojawi si w wersji (2) (A. Geulincx), a nastpnie w wersji (1) (N. Malebranche) jako rozszerzenie rozwizania problemu oddziaywa midzy dusz a ciaem na problem oddziaywania midzy wszelkimi - poza Bogiem - bytami (w tym: midzy ciaami). okazjonalne wyraenie (wyraenie okazjonalne) - niekiedy: wyraenie indeksalne (in-dexical expression); wyraenie, ktre nie posiada staego desygnatu (czy staego przyporzdkowania do okrelonego przedmiotu): w zalenoci od zmiany kontekstu wypowiadania tego wyraenia jego desygnatem jest kadorazowo inny przedmiot (odniesienie wyraenia zaley od okazji jego uycia). Do wyrae okazjonalnych zalicza si np.: tu, teraz,
381

dzisiaj. Niektrzy (D. Lewis) uwaaj, e wyraeniami okazjonalnymi s pewne sowa wystpujce w teorii bytu, np.: realny, aktualny.

ontologia - nauka o bycie. Termin: o. wprowadzi R. Goclenius, a upowszechni Ch. Wolff (w XVIII w.), na oznaczenie oglnej teorii bytu (jako tego, co moe istnie, czyli jest niesprzeczne). Niektrzy uywaj zamiennie terminw: o. i metafizyka, inni cile odrniaj te terminy od siebie jako oznaczajce dwie rne dyscypliny (przy czym s tacy, ktrzy za uprawomocnion uznaj tylko jedn z nich). 1) U tomistw (zwaszcza tradycyjnych) czsto o. to tyle, co caa metafizyka lub metafizyka oglna (w przeciwiestwie do szczegowej); niektrzy tomici (np. M. A. Krpiec) dla (waciwej) teorii bytu realnego (najlepiej: w aspekcie egzystencjalnym) rezerwuj termin: metafizyka, a o. nazywaj (zbdne lub faszywe) esencjalistyczne teorie bytu moliwego (mieszajce aspekt poznawczy z bytowym). 2) U N. Hartmanna o. krytyczna (w przeciwiestwie do metafizyki) jest nauk o racjonalnych aspektach (i odmianach) bytu. 3) R. Ingarden pojmuje o. jako nauk o koniecznych zwizkach zachodzcych midzy (czystymi) jako-ciami idealnymi oraz o wyznaczonych przez te jakoci (i ich ukady) czystych moliwociach (moliwe sposoby istnienia - o. egzystencjalna, moliwe struktury przedmiotowe - o. formalna, moliwe jakociowe uposaenia przedmiotw - o. materialna); o. (w tym ujciu) poprzedza metafizyk (teori tego, co faktycznie istnieje w aspekcie koniecznociowym), a jej (o.) podstaw epistemiczn jest bezporedni ogld zawartoci idei (zwany dowiadczeniem ejdetycznym). 4) W (szeroko pojtej) filozofii analitycznej (K. Ajdu-kiewicz, R. Carnap, W. V. O. Quine) o." nazywa si niekiedy rozwaania dotyczcce podstawowej terminologii danej teorii (np. wyboru odpowiedniego systemu form jzykowych) czy tego, co dana teoria zakada (do uznania jakiego typu przedmiotw zobowizuje jzyk teorii). 5) O." okrela si take niektre systemy logiki formalnej (np. S. Leniewskiego) czy nawet ca logik formaln jako aksjomatyczno-dedukcyjn nauk o najbardziej oderwanych wasnociach jakichkolwiek w ogle przedmiotw" (J. M. Bocheski, podobnie H. Scholz). 6) W tradycji filozoficznej wywodzcej si od A. Mei-nonga o. to czsto tyle, co (oglna) teoria przedmiotu (take nie istniejcego). 7) Wedug M. Heideggera dotychczasowa o. (czy metafizyka) zajmowaa si przede wszystkim poszczeglnymi bytami (bytujcymi) czy ich grupami, a nie samym ich byciem; do samego bycia ma dotrze o. fundamentalna, ktra waciwie sprowadza si do tzw. (egzystencjalnej) analityki Dasein (bytu lub bycia ludzkiego, w ktrym niejako ujawnia si samo bycie). ontologiczny argument - argument na istnienie Boga wychodzcy z okrelenia Boga jako czego, ponad co nic wikszego (doskonalszego) nie mona pomyle; tak okrelony przedmiot musi istnie nie tylko w intelekcie, lecz i w rzeczywistoci, gdy inaczej nie byby czym, ponad co nic wikszego nie mona pomyle (Bg bowiem istniejcy rzeczywicie jest czym wicej ni Bg tylko pomylany). Skoro istnieje rozwaane pojcie Boga, przeto istnie musi rzeczywicie sam Bg. Tak przedstawia si tradycyjna wersja argumentu, ktrego twrc jest ojciec scholastyki" Anzelm z Canterbury, a zwolennikami i modyfikatorami m.in.: Bonawentura, Jan Duns Szkot, R. Descartes, B. Spinoza, G. W. Leibniz, G. W. F. Hegel; klasycznymi krytykami: Tomasz z Akwinu i I. Kant. Niektrzy uwaaj, i w tym argumencie bezzasadnie przechodzi si od pojcia (definicji) Boga do sdu o faktycznym jego istnieniu, mieszajc porzdek mylowy (moliwociowy) i porzdek bytowy (faktycznociowy) oraz niesusznie traktujc istnienie" jako predykat. Ostatnio o. a. sta si przedmiotem ywych dyskusji i logicznych analiz zwaszcza w filozofii analitycznej (np. K. Gdel, Ch. Hartshorne, N. Malcolm, A. Plantinga, R. M. Adams, C. Dore, J. Perzanowski). Jedno ze wspczesnych sformuo382

wa o. a. wyglda w przyblieniu nastpujco: Bg jest bytem koniecznym, czyli takim, e jeli moe istnie, to musi (nie moe nie) istnie; innymi sowy: jeli Bg istnieje w jakim moliwym wiecie, to istnieje w kadym wiecie, a wic take w naszym aktualnym wiecie, czyli istnieje po prostu. Do uznania istnienia Boga wystarczy wic przyjcie, e Bg moe istnie, czyli e pojcie Boga jest niesprzeczne (co jest do powszechnie niekwestionowalne).

ontologiczne zaangaowanie (ontological commitment) - relacja zachodzca midzy dan teori naukow a przedmiotami, ktrych ona dotyczy, polegajca na tym, e teoria zobowizuje" tych, ktrzy uznaj j za prawdziw, do przyjcia jako istniejcych pewnych (odmian) przedmiotw (teoria wyznacza, co - wedug niej - istnieje). W ujciu W. V. O. Quine'a o. z. jest okrelone przez (zakres) wartoci zmiennych kwantyfikatora (egzystencjalnego) prawdziwych zda teorii oraz jest zalene od przyjtego jzykowego sformuowania teorii i jej interpretacji. Jestemy wic obecnie (ontologicznie) zobowizani do przyjcia (istnienia) danego (typu) przedmiotu ze wzgldu na okrelon (uznawan obecnie za prawdziw) teori przy okrelonym jej jzykowym sformuowaniu i interpretacji, jeli przedmiot ten znajduje si wrd wartoci zmiennych tej (tak, a nie inaczej okrelonej) teorii. Dana teoria moe dopuszcza wiele rnych ontologicznych zaangaowa, adne z nich nie jest wyrnione; wybr midzy nimi (nigdy ostateczny!) jest uzaleniony od (czsto praktycznych) celw i zainteresowa uytkownika teorii (wzgldno o. z., ontologiczny relatywizm). ontyczny - bytowy, zwizany z przedmiotem teorii bytu (w przeciwiestwie do: ontologiczny - zwizany z ontologi, dotyczcy teorii bytu). operacjonizm - kierunek w metodologii nauk, uznajcy, e terminy naukowe naley definiowa za pomoc definicji operacyjnych, czyli podajcych zesp czynnoci (niekiedy pomiarowych) prowadzcych do rozpoznania i (ewentualnie ilociowego) okrelenia desygnatw definiowanego terminu. Definicje takie s waciwie opisami (a nawet czciowymi kryteriami) tworzenia i uywania (stosowania) odpowiednich terminw (poj). operator - w logice formalnej: wyraenie wice zmienne. Przykadem o. s kwantyfi-katory (ktrym w jzyku potocznym odpowiadaj w przyblieniu niektre liczebniki, zaimki lub przyswki okrelajce ilo): kwantyfikator oglny/uniwersalny (generali-zator) lub duy/wielki (dla kadego *..."), kwantyfikator szczegowy (partykularyza-tor) lub may (dla pewnego *..."; istnieje takie x, e..." - kwantyfikator egzystencjalny), oraz wprowadzone za ich pomoc: kwantyfikatory o ograniczonym zakresie (dla kadego/pewnego x speniajcego warunek A..."), kwantyfikator jednostkowy (dla dokadnie jednego A...", istnieje dokadnie jedno x, e...") i kwantyfikatory liczbowe (dla dokadnie dwch *...", dla dokadnie trzech x..." itd.). W przypadku przedmiotowej" interpretacji kwantyfikatora zmienne zwizane (skwantyfikowane) reprezentuj w danym zdaniu przedmioty (pozajzykowe), ktre speniaj (mog speni) odpowiedni form (funkcj) zdaniow (lub: ktre znajduj si wrd wartoci tych zmiennych); w przypadku interpretacji podstawieniowej" zmienne reprezentuj wyraenia jzykowe, ktre nadaj si do tego, by - zastpujc odpowiednie zmienne - przeksztaci dan form (funkcj) zdaniow w zdanie (bez kwantyfikatorw), zwaszcza zdanie prawdziwe (desygnaty tych wyrae to przedmioty, ktre - wedug interpretacji przedmiotowej" -s reprezentowane przez zmienne). Do operatorw zalicza si take m.in.: o. abstrakcji lub abstraktor (zbir takich x, e...") i o. deskrypcji lub jota o. (jedyne takie x, e...").
383

optymizm - 1) stanowisko epistemologiczne akcentujce zaufanie do sprawnoci wadz poznawczych czowieka; 2) stanowisko metafizyczne akcentujce to, co dobre (pozytywne) w wiecie, np. poprzez ktr z nastpujcych tez: nasz wiat jest najlepszym z moliwych (G. W. Leibniz), w wiecie zachodz waciwe warunki do realizacji dbr jakiego rodzaju, w wiecie jest wicej dobra ni za, zo nie istnieje (jest brakiem bytu), istnienie za jest czasowo ograniczone (ostatecznie zostanie ono przezwycione). organizm - byt (jestestwo, istota) ywy (oywiony); konkretna rolina lub zwierz (w tym czowiek w aspekcie cielesnym) jako tworzcy jednolit cao ukad (speniajcych odpowiednie, powizane ze sob, funkcje yciowe) narzdw (organw), bdcy (autonomicznym) orodkiem zachowania (przede wszystkim: reagowania na otoczenie, rozwoju, odywiania i rozmnaania). Niekiedy o. nazywa si szczeglnie rozbudowany i skomplikowany (a zarazem wewntrznie funkcjonalnie zrnicowany i powizany) ukad elementw czy struktur (np. o. spoeczny, o. instytucji). osoba - byt indywidualny, substancjalny, z racji posiadania rozumu i woli zajmujcy szczegln (wysz) pozycj bytow. Osobami s (na rny sposb): czowiek (o. to waciwie czowiek ujty w pewnym aspekcie, wzgldnie: tylko aspekt lub - wedug niektrych - pewna wyrniona cz czowieka, np. duch) i byty od niego doskonalsze (co najmniej Bg), ewentualnie wszelkie indywidua (janie) rozumne (np. monady) i tworzone przez nie spoecznoci lub instytucje. Istniej rozmaite koncepcje o. Klasyczn definicj o. sformuowa Boecjusz: o. jest to indywidualna substancja natury rozumnej. Dla Tomasza z Akwinu o. oznacza to, co najdoskonalsze w caej naturze". Bogata struktura o. sprawia, e poszczeglni filozofowie rni si w pogldzie na to, co stanowi jej element czy moment istotny (konstytutywny): jedni widz go w samoistnoci (subsystencji), drudzy w samowiadomoci (lub szerzej: czynniku duchowym, niematerialnym) i wicej si z ni zdolnoci do samookrelania (autodeterminacja czynw), inni w niepowtarzalnoci, niezastpowalnoci (wzgldem jakiegokolwiek innego bytu) itd. M. A. Krpiec wymienia (za tradycj staroytn i scholastyczn) nastpujce cechy charakterystyczne o.: zdolno do intelektualnego poznania i mioci, wolno, podmiotowo (wobec) prawa, zupeno (cao) i godno. Ta ostatnia (zwizana ze szczeglnym odniesieniem o. do absolutu) stanowi dla niektrych podstaw moralnoci: o. (ze wzgldu na sw godno) wymaga afirmacji, musi zawsze by celem (a nie rodkiem) dziaania. oznaczanie - odnoszenie si nazwy (poprzez jej okrelone znaczenie) do jej desygnatu, wskazywanie (desygnowanie, dotyczenie) na niego. Niektrzy funkcj o. (uywajc te sowa: referencja) rozszerzaj na wszelki stosunek: znak (oznaka) - to, co znakowane. oznaka - objaw, symptom, indeks, wskanik, sygna, lad; przedmiot, ktry przez swj rzeczowy zwizek (gwnie przyczynowo-skutkowy) z drugim przedmiotem wskazuje na niego (np.: dym - ogie). Poznajc o. mona porednio wnosi (za pomoc rozumowania) o obecnoci tego, na co ona wskazuje. I. Dmbska odrnia o. naturaln (symptom) od o. konwencjonalnej (sygnau). Ta druga odnosi do przedmiotu wskazywanego m.in. dziki kulturowo uksztatowanej umowie (np.: noszenie czarnego ubioru - aoba). Niektrzy traktuj o. jako odmian znaku (tzw. znak naturalny lub niewaciwy), inni - nie. pami - ukad dyspozycji (monoci, sprawnoci) do odtwarzania (powtarzania) jakiej czynnoci lub realizacji (aktualizacji) jakiej umiejtnoci (np. uprzytamniania kiedy
384

przyswojonej wiedzy). Wedug niektrych p. to wadza (zdolno) przypominania sobie czego. ywa p. - w koncepcji R. Ingardena: nieaktowe przeycie poznawcze, polegajce na (mimochodem) uprzytamnianiu (pamitaniu") tego, co niedawno mino, mimo obecnego skierowywania si w akcie na co innego. . p. to posta tzw. wiadomoci ta (horyzontalnej, peryferyjnej), czyli poznawania tego, co nie ley w centrum aktualnego nastawienia poznawczego podmiotu, ale znajduje si blisko niego. Z . p. korzystamy np. wtedy, gdy ogldajc film nie przypominamy sobie kadorazowo poprzednich scen, poniewa s one w naszej percepcji kolejnej sceny cigle peryferyjnie obecne (zatrzymane").

panenteizm - stanowisko metafizyczne twierdzce, e wszystko, co istnieje (a wic i wszechwiat) jest czci Boga (znajduje si w Nim, ale Go nie wyczerpuje). panlogizm - doktryna metafizyczna, wedug ktrej caa rzeczywisto jest racjonalna i rozwija si zgodnie z prawami myli, a nawet sprowadza si do myli (jej osnow jest myl). Wedle p. warunkiem koniecznym bycia realnym jest bycie myl lub pomylanym, lub zwizanym (np. zgodnym) z myl. panpsychizm - doktryna metafizyczna, wedug ktrej caa rzeczywisto (w tym caa przyroda nieorganiczna i organiczna) bd ma natur psychiczn, bd jest (w rnym stopniu) przesiknita" tym, co psychiczne. pansomatyzm - stanowisko metafizyczne, wedug ktrego wszystko jest czym cielesnym, istniej tylko ciaa (ciaami s take byty potocznie uznawane za duchowe, obdarzone psychik). P. jest odmian materializmu. P. w ujciu T. Kotarbiskiego jest uzupenieniem jego doktryny reistycznej (kady przedmiot jest rzecz indywidualn") o tez: kada rzecz jest ciaem, a dusza to tylko fragment ciaa (pewnego typu). panteizm - stanowisko metafizyczne goszce ktr z nastpujcych tez: a) Bg utosamia si ze wiatem; b) Bg stanowi czynn, immanentn zasad wiata (w ktrym si wyczerpuje); c) wiat jest wypywem czy postaci Boga. paralelizm - stanowisko w sprawie stosunku sfery psychicznej do fizycznej, wedle ktrego ani zjawiska psychiczne nie oddziauj na fizyczne, ani fizyczne na psychiczne (jak gosi interakcjonizm), lecz oba te rodzaje zjawisk w swym przebiegu odpowiadaj sobie, zachodz rwnolegle. P. moe si wiza ze stanowiskiem (teoria dwch stron; teoria identycznoci lub monizm waciwy), wedug ktrego istnieje tylko jeden rodzaj substancji czy zjawisk (lub tylko jedna substancja), a psychiczno (mylenie, wiadomo, dusza) i fizyczno (rozcigo, cielesno, ciao) to tylko dwa odpowiadajce sobie aspekty (atrybuty, sposoby dania) jednej substancji (zjawiska). partycja - mylowe wyrnianie w pewnej caoci (traktowanej jakby zbir w sensie kolektywnym) jej czci. partycypacja - uczestniczenie bytu pochodnego (niedoskonaego) w bycie pierwotnym (absolutnym lub idealnym). Pojcie p. (zwaszcza dziki Platonowi) odgrywao wan rol w tradycyjnej metafizyce rnych nurtw. patrystyka - okres w rozwoju myli religijno-teologicznej (i zwizanej z ni filozofii), obejmujcy dziaalno i pisma gwnie tzw. Ojcw Kocioa, czyli tych pisarzy kociel385

nych (chrzecijaskich), ktrzy yli w ostatnich wiekach staroytnoci (lub pierwszych wiekach redniowiecza) oraz cieszyli si autorytetem w Kociele, zarwno co do goszonej doktryny, jak i witoci ycia. Najwiksz zasug p. jest wyraenie i obrona zasad wiary chrzecijaskiej w terminologii filozofii staroytnej. Dorobek p. (obok np. pism ydowskiego myliciela Filona z Aleksandrii) stanowi podstaw kulturowej syntezy tradycji biblijnej i tradycji filozofii greckiej. P. bya nurtem wewntrznie zrnicowanym, m.in. odrnia si tzw. p. wschodni (greckojzyczn; np. w. Grzegorz z Nyssy) i zachodni (aciskojzyczn; np. w. Augustyn).

percepcja - bezporednie i naoczne (z wyjtkiem p. czysto intelektualnej, intelekcji) poznawcze ujcie czego; intuicja, dowiadczenie, spostrzeenie. Niektrzy obok p. zmysowej wymieniaj p. (intuicj) intelektualn, moraln, estetyczn itp. W wszym znaczeniu p. dotyczy wycznie przedmiotw cielesnych, natomiast w szerszym znaczeniu: take przedmiotw psychicznych oraz przedmiotw intencjonalnych (wytworzonych), a nawet przedmiotw idealnych i wartoci. perfekcjonizm - odmiana eudajmonizmu, utosamiajca szczcie czowieka z doskonaoci, pojmowan najczciej jako: spenienie tkwicych w czowieku zdolnoci, najlepsza realizacja posiadanych umiejtnoci, odznaczanie si cakowitym doborem cnt, trwae posiadanie peni dbr. performatyw - wyraenie dokonawcze; wyraenie jzykowe, ktre przez sam fakt swego wypowiedzenia ustanawia stan rzeczy, o ktrym mwi (np. obiecuj Ci, e oddam pienidze!", mianuj Ci generaem!"). Wedug J. L. Austina (pierwszego teoretyka p.) wypowiadanie p. to wykonywanie pewnych czynnoci. P. nie przysuguje warto logiczna, lecz jest on kwalifikowany jako fortunny (udany, stosowny; skuteczny i prawidowy: speniony przez kompetentne osoby, zgodny z reguami, przynoszcy waciwy rezultat) lub nie. Niektrzy uznaj, e kade wyraenie jzykowe ma aspekt performatywny; inni - e funkcja performatywna jest pochodn lub kombinacj innych funkcji wyrae. personalizm - jakiekolwiek stanowisko lub kierunek filozoficzny (a take teologiczny, psychologiczny, pedagogiczny itp.; szerzej: prd kulturowy czy postawa intelektualna lub yciowa) uznajce szczegln pozycj, rol i warto osoby lub stawiajce osob w centrum dziaania i zainteresowa poznawczych (czynic osob" naczeln kategori). Termin: p. pojawi si prawdopodobnie po raz pierwszy u F. E. D. Schleiermachera, a potem w tytuach prac m.in.: Ch. Renouviera, W. Sterna, B. P. Bowne'a, E. Mouniera. P. moe by rozmaicie pojty, w zalenoci od przyjtej koncepcji osoby i zaoe filozoficznych; std te jedni okrelali p. jako odmian teizmu, drudzy - idealizmu lub spirytualizmu, inni - humanizmu itd., jeszcze inni wychodzili poza te okrelenia (odnoszc si do nich krytycznie). We wspczesnej filozofii p. (rnie pojty) wystpi m.in. w ramach: idealizmu anglo-amerykaskiego (np. personalnego idealizmu"), pragmatyzmu, filozofii ycia, fenomenologii, egzystencjalizmu, filozofii dialogu. P. jest szczeglnie akcentowany w wielu kierunkach myli chrzecijaskiej, wcznie z tomizmem. Tomizm jest (m.in.) p. w tym sensie, e uznaje nastpujce tezy: osoba jest najdoskonalszym typem bytu, absolut jest bytem osobowym, czowiek jako osoba wychodzi swoj natur (i zwizanymi z ni prawami i potrzebami) poza relacj: egzemplarz gatunku-gatunek, osoba nie moe by nigdy traktowana jako rzecz (rodek do czego), dobro osoby (naturalnie powizane z dobrami innych osb) powinno by naczeln zasad ycia spoecznego.

386

perypatetyzm - 1) filozoficzna szkoa Arystotelesa i jego nastpcw (a waciwie: uprawiana przez nich filozofia); nazwa: p. (gr. peripatetikos = przechadzajcy si) wie si z tym, e w tej szkole nauczano podczas przechadzania si lub w miejscu sucym do spacerw; 2) nurt filozoficzny (obejmujcy kilka kierunkw filozoficznych, np. tomizm), nawizujcy do filozofii Arystotelesa. pesymizm - 1) stanowisko epistemologiczne podwaajce zaufanie do sprawnoci wadz poznawczych czowieka; 2) stanowisko metafizyczne uznajce, e nasz wiat jest najgorszym z moliwych lub e zmierza do zagady (katastrofy, destrukcji), lub e przewaa (zwyciy) w nim zo. petitio pncipii - danie pocztku; bd uzasadniania, polegajcy na tym, e w uzasadnianiu (argumentacji) bd przyjmuje si nie uzasadnione (lub niedostatecznie uzasadnione) przesanki (zaoenia), bd zachodzi bdne koo, bd cig w nieskoczono (regressus ad infinitum). pewno - stan psychiczny towarzyszcy uznaniu sdu oczywistego lub dobrze uzasadnionego (wobec braku racji do odrzucenia lub zawieszenia sdu); rozpoznanie prawdziwoci tego sdu. Wedug Tomasza z Akwinu p. (certitudo) to - bdce skutkiem oczywistoci - stae (mocne) przylgnicie wadzy poznawczej (umysu) do swego przedmiotu poznania (tego, co poznane)" bez obawy bdu. Wedug R. M. Chisholma p. to (gwarantujcy prawdziwo) najwyszy stopie uzasadnienia epistemicznego (wiarygodnoci poznawczej). W tym ujciu sd jest dla kogo pewny (certain), gdy w kto ma lepsze uzasadnienie dla akceptacji tego sdu ni dla zawieszenia dowolnego sdu i ponadto dysponuje co najmniej takim samym uzasadnieniem dla tego sdu, jak dla owego dowolnego sdu. Sdy pewne w tym sensie stanowi sdy aprioryczne oraz sdy zdajce spraw z naszych przey wiadomych (samoprezentujce si"). pierwotno - 1) prymat, pierwszestwo (czasowe, ontyczne lub inne); 2) wedug R. Ingardena: p. bytowa - moment bytowy, wchodzcy w skad absolutnego i idealnego sposobu istnienia. Byt pierwotnie istniejcy to byt, ktry o ile w ogle istnieje, to tylko dlatego, e z istoty swej nie moe nie by, a wic z istoty swej nie moe by ani wytworzony, ani unicestwiony przez aden inny byt (przedmiot). Przeciwiestwem bytowej p. jest bytowa pochodno. pi drg" - argumenty na istnienie Boga (a waciwie: sposoby ukazywania prawdziwoci tezy Bg istnieje") sformuowane przez Tomasza z Akwinu w Sumie teologicznej (Summa theologiae) oraz Sumie contra Gentiles" {Summa contra Gentiles), zwanej filozoficzn". Argumenty te nazywa si (w kolejnoci) nastpujco: z ruchu" (ex motu), z (pojcia) przyczynowoci (przyczyny) sprawczej" (ex ratione causae efficientis), z przygodnoci" czy z tego, co moliwe i konieczne" (ex possibili et necessario), ze stopni doskonaoci" (ex gradibus perfectionis), z celowoci" czy z kierowania rzeczami" (ex gubernatione rerum). W kadym z tych argumentw stwierdza si pewien empirycznie poznawalny fakt, ktry jest (powszechnobytowym) aspektem (rysem, wyrazem", przejawem") kadego bytu przygodnego (czy samej jego przygodnoci), i wskazuje si za pomoc rozumowania (redukcyjnego) na wobec niemoliwoci nieskoczonego szeregu racji (przyczyn) - jego, z koniecznoci istniejc, ostateczn racj (pierwszy poruszyciel, pierwsza przyczyna sprawcza, byt konieczny sam przez si, byt najdoskonalszy, inteligencja kierujca wszystkimi rzeczami do celu), ktr wszyscy nazywaj Bogiem". P. d." doczekao si wielu opracowa i interpretacji.
387

pikno - 1) w tomistycznej teorii bytu: jedna z transcendentalnych waciwoci bytu (okrelana niekiedy jako swoista synteza prawdy i dobra); dla niektrych tomistw zachodzenie i charakter p. jako waciwoci transcendentalnej jest spraw dyskusyjn. Tomasz z Akwinu okrela p. jako to, co ogldane, podoba si (lub czego samo ujcie si podoba), wymienia te (gwnie za tradycj pitagorejsko-platosko-neoplatosk) trzy obiektywne warunki p.: cakowito (doskonao), harmonia (waciwa proporcja) oraz jasno, blask (rozbyskiwanie) formy. 2) W estetyce: naczelna warto estetyczna lub klasa rnych wartoci estetycznych. Ich charakter i ilo jest przedmiotem dyskusji. pluralizm - w teorii bytu: stanowisko goszce istnienie (zachodzenie) wielu (wicej ni jednego) liczbowo odrbnych bytw (p. numeryczny), jakociowo rnych odmian bytw (p. rodzajowy, gatunkowy, jakociowy), rozmaitych struktur przedmiotowych (p. strukturalny, formalny), rnych sposobw istnienia (p. egzystencjalny) lub odrbnych wiatw (p. kosmologiczny). Odmian p. jest dualizm (stwierdzajcy istnienie dokadnie dwch bytw, odmian, struktur itd.). Skrajnym przypadkiem p. jest izolacjonizm, uznajcy, e midzy rnymi bytami nie zachodz adne relacje. W opozycji do p. stoi (na rny sposb) monizm i nihilizm. podmiot - 1) to, w czym co tkwi, w czym co jest zawarte, czemu co przysuguje; nosiciel czego; 2) to, co poznaje lub dziaa, orodek aktywnoci, speniacz lub sprawca czego; w szczeglnoci: osoba poznajca lub dziaajca, ujta wycznie jako kto poznajcy lub dziaajcy, w oderwaniu od pozostaego jej uposaenia (tego, czym jest); 3) w opozycji do przedmiotu: to, co odnosi si w poznaniu lub dziaaniu do czego (przedmiotu poznania lub dziaania); 4) temat czego (np. rozwaania); centralny punkt, o czego; w gramatyce: nadrzdna cz zdania, o ktrej przedmiocie stwierdza si co za pomoc orzeczenia. podmiotowy - 1) zapodmiotowany, przynaleny do jakiego podmiotu; 2) inaczej: subiektywny (w przeciwiestwie do: obiektywny lub przedmiotowy); zwizany z okrelonym indywiduum, osobisty, zrelatywizowany do jakiego podmiotu czy klasy podmiotw (w sensie (2) lub (3)) lub od niego/niej zaleny. podzia logiczny - czynno (lub jej rezultat) wyliczenia poj (nazw) zakresowo podrzdnych (czonw p. 1.) wzgldem danego pojcia (nazwy) nadrzdnego (caoci dzielonej) wedug okrelonej zasady (kryterium p. 1.). P. 1. mona traktowa jako operacj na zbiorach - zakresach poj (nazw), polegajc na dobieraniu ich podzbiorw. Poprawny p. 1. jest zupeny (adekwatny, wyczerpujcy), tzn. suma zakresw czonw podziau rwna si zakresowi caoci dzielonej, oraz rozczny, tzn. midzy adnymi zakresami czonw podziau nie ma czci wsplnej (zakresy wzajemnie si wykluczaj). pojcie - 1) akt (proste ujcie, pojciowanie) lub wytwr aktu przedstawienia (poznawczego uchwycenia, ukazania) nienaocznego (nieogldowego, niepogldowego, czysto mylowego) czego; 2) intelektualny skadnik aktw poznawczych rnego typu; 3) znaczenie nazwy lub szerzej: wyraenia innej kategorii ni zdanie. Niektrzy traktuj p. (3) jako swoisty byt idealny (czyste p. idealne). politeizm - stanowisko religijno-mitologiczne (zwizane np. ze staroytn religi greck) uznajce istnienie wielu bogw.

388

polityka - teoria lub praktyka (sztuka) zdobywania i sprawowania wadzy pastwowej, szerzej: prowadzenia dziaalnoci publicznej lub organizowania ycia spoecznego. Arystoteles zalicza p. - wraz z etyk i ekonomik (teori gospodarowania) - do filozofii praktycznej. Tak rozumiana p. bya teori spoeczestwa i pastwa (ustrojw pastwowych); dotyczya postpowania czowieka w szerokim aspekcie spoecznym (gdy pozostae dziay filozofii praktycznej akcentoway aspekt indywidualny i rodzinny). Wspczesne okrelenia p. oscyluj midzy tendencj etyczno-normatywn (np. p. jako roztropna troska o dobro wsplne") a tendencj socjologiczno-opisow (np. p. jako narzdzie dominacji, stosowania jawnej lub ukrytej przemocy). Obecnie popularna dyscyplina zwana filozofi p. (filozofi polityczn) obejmuje szereg zagadnie z pogranicza antropologii, filozofii spoeczestwa i pastwa, filozofii prawa, historiozofii, etyki i politologii. posta - jako postaciowa; zorganizowana cao (ukad spoisty"), przyjmujca okrelony, naocznie dany (uchwytny) ksztat (figur). Wedug fenomenologw i psychologw postaci w percepcji ujmujemy wpierw sam p., a nie podbudowujce (tworzce) j elementy. postawa propozycjonalna (propositional attitude) - w innym tumaczeniu: nastawienie zdaniowe; stosunek podmiotu wypowiadajcego zdanie do treci w nim wyraonej; np. wzgldem treci zdania Wojciech idzie do kina" mona przyj nastpujce - wyraone przez odpowiednie formy gramatyczne - postawy propozycjonalne: stwierdzanie (Jest tak, e Wojciech idzie do kina."), zapytywanie (Czy Wojciech idzie do kina?"), przypuszczanie (Wydaje si, e Wojciech idzie do kina."), nakazywanie (Niech Wojciech idzie do kina!"), itd. Termin p. p" jest popularny w filozofii analitycznej; tre zdaniow (utosamian najczciej z sdem w sensie logicznym - proposition) traktuje si w niej jako jakby propozycj do rozpatrzenia - akceptacji, zapytania, przypuszczenia, itd. W teorii aktw (czynnoci) mowy J. L. Austina postawom propozycjonalnym odpowiadaj odmiany aktw illokucyjnych (lub mocy illokucyjnych aktw mowy); wedug J. R. Searle'a czynno illokucyjna skada si z zawartoci zdaniowej (propozycjonalnej) oraz z samej mocy illokucyjnej (tu: p. p.). W jzykoznawstwie strukturze tej odpowiada schemat: skadnik propozycjonalny - modalno. Wydaje si, e - pomimo licznych prb i dyskusji nie sformuowano dotd wyczerpujcej typologizacji postaw propozycjonal-nych (mocy illokucyjnych, modalnoci). R. Grzegorczykowa podaje nastpujc typologi z jzykoznawczego punktu widzenia: declarativa (np. oznajmienia), imperativa (rozkazy i proby), interrogativa (pytania), expressiva (np. pragnienia). postmodernizm - dosownie: ponowoczesno; nazwy o zblionym znaczeniu: transmo-dernizm, nadmodernizm, neomodernizm, antymodernizm, poststrukturalizm, antyhuma-nizm, dekonstrukcjonizm, dekonstruktywizm, destrukcjonizm, postfilozofia, antyfilozofia, nie-filozofia, nomadyzm; wspczesny prd kulturowy (charakterystyczny - wedug niektrych socjologw - dla spoeczestwa epoki postindustrialnej), trudny do jednoznacznego okrelenia m.in. ze wzgldu na jego wewntrzne zrnicowanie i programow niech do wszelkiej jednoznacznoci i okrelonoci. Filozofowie dziaajcy w ramach P- (m.in. J. Derrida, G. Deleuze, J. F. Lyotard) s nastawieni krytycznie zarwno do tradycji metafizyczno-religijnej, jak i racjonalistycznoscjentystyczno-pozytywistycznej; rzeczywisto, zwaszcza kulturow, opisuj (a raczej dekonstruuj i wspkonstruuj) za pomoc idei rnicy (rni), chaosu, przypadkowoci, zmiennoci, wieloci; wysuwaj przy tym hasa swobody, rnorodnoci, tolerancji, spontanicznoci, niekonsekwencji; krytykuj pojcie prawdy (mieszczcy si w ramach p. R. Rorty). P. wyranie przejawia (w teorii i praktyce) tendencje antyobiektywistyczne, antyuniwersalistyczne, antyfunda389

mentalistyczne i relatywistyczne. Wielu mylicieli postmodernistycznych nawizuje do filozofii F. Nietzschego. Dyskutuje si, czy p. jest kolejn (moe schykow?) postaci kultury nowoytnej (wspczesnej, nowoczesnej), czy te np. prdem wymierzonym przeciwko niej (moe zapowiadajcym now epok kulturow?).

posybilizm - stanowisko metafizyczne przyznajce wyrniony status ontyczny moliwociom (possibilia); wedug p. to, co moliwe, nie sprowadza si do tego, co aktualne, a raczej na odwrt: to, co aktualne, jest jednym z tego, co moliwe (np. nasz wiat aktualny jest jednym z wielu moliwych wiatw). Najradykalniejszym wspczesnym posybilist jest D. Lewis, ktrego stanowisko okrela si jako (skrajny) realizm modalny: istniej wiaty moliwe inne od tego, w ktrym przyszo nam mieszka", wiat, ktrego jestemy czci, jest tylko jednym z wieloci wiatw, a my, ktrzy zamieszkujemy ten wiat, jestemy tylko nielicznymi mieszkacami spord wszystkich mieszkacw wszystkich wiatw"; wszystkie wiaty s tylko wiatami moliwymi, nadawanie ktremu z nich okrelenia aktualny" jest dokonywane wycznie z punktu widzenia mieszkacw tego wiata (dla nas aktualny jest nasz" wiat, a dla mieszkacw innego wiata - ich" wiat). potencja - mono; w teorii bytu: realny, niesamodzielny (korelatywny do aktu) element bytu. potencjalny - monociowy (nie: moliwy). powinno - moralne (lub prawne, lub obyczajowe itd.) wymaganie (zobowizanie, obowizek, konieczno) spenienia okrelonego czynu ze wzgldu na istnienie (obowizywanie) jakiej normy (czsto wspwyznaczonej przez pewne cechy podmiotu tego czynu, jego adresata oraz relacj midzy nimi) i (ewentualne) zachodzenie okrelonych okolicznoci. Jedni traktuj p. jako (poznawany przez podmiot) obiektywny stan rzeczy, ktry jest zadany (domaga si, apeluje) do realizacji, inni - tylko jako subiektywne poczucie, e naley tak, a nie inaczej postpi. powd - 1) racja, przyczyna, motyw; 2) w sdownictwie: osoba wszczynajca spraw, wnoszca o co. powszechnik - to, co oglne lub abstrakcyjne; og (najczciej: gatunek lub rodzaj). poznanie - 1) jako czynno (poznawanie): dowiadywanie si o czym, zaznajamianie si z czym, uzyskiwanie informacji o czym (w przeciwiestwie do wytwarzania lub podania czego); w p. bierze udzia jaki podmiot, ktry w odpowiednim akcie wiadomoci (przeyciu) odnosi si w jakim aspekcie do przedmiotu poznawanego, niejako dociera do niego, odsania go (z jakiej strony) oraz (intencjonalnie) ujmuje (uchwytuje, przyswaja); 2) jako wytwr (niekiedy: wiedza): wyobraenia, pojcia, sdy, problemy i ich ukady oraz jzykowe odpowiedniki, bdce rezultatami czynnoci poznawczych; p. jest kwalifikowane jako prawdziwe (zgodne w swej treci z faktycznie zachodzcym stanem rzeczy, ktry jest przez nie stwierdzony) lub faszywe (niezgodne), std w sensie cisym p. stanowi sdy (zdania), gdy pierwszorzdnie w nich stwierdza si zachodzenie jakich stanw rzeczy. P. dzieli si (z rnych punktw widzenia) m.in. na: naturalne i ponadnaturalne (nadprzyrodzone, objawione); normalne i paranormalne (np. telepatia czy jasnowidzenie); bezporednie i porednie; zmysowo-intelektualne i czysto intelektualne; intuicyjne i dyskursywne; teoretyczne i praktyczne; systematyczne (meto390

dyczne, uporzdkowane) i niesystematyczne; racjonalne i pozaracjonalne; naukowe (niefi-lozoficzne i filozoficzne) i pozanaukowe (np. potoczne, tzw. przednaukowe, religijne, estetyczne, paranormalne); specjalistyczne (szczegowe) i oglne; mdrociowe i nie-mdrociowe. P. jest przedmiotem bada zarwno nauk filozoficznych (teoria p., metafizyka p.), jak i niefilozoficznych (np. logika wiedzy, historia p., psychologia, socjologia, biologia p.).

pozytywizm - jeden z gwnych i charakterystycznych nurtw wspczesnej filozofii, obejmujcy liczne kierunki, a rozwijajcy si co najmniej ju od 1. po. XIX w. (jeli nie od czasw Owiecenia), odznaczajcy si odrzuceniem klasycznej (a take irracjonali-zujcej) koncepcji filozofii, (przynajmniej deklaratywnym) minimalizmem i zwizkami z naukami szczegowymi (a nawet podporzdkowaniem im filozofii). Rozrnia si (ze wzgldw chronologicznych i merytorycznych): 1) pierwszy p. (poprzednik: J. D'Alem-bert; gwni przedstawiciele: A. Comte - filozofia pozytywna, take J. S. Mili i H. Spencer; K. Pearson - scjentyzm); do jego istotnych skadnikw naleao: sprowadzenie filozofii do nauk szczegowych (zestawienia, systematyzacji lub syntezy ich wynikw), traktowanie nauki jako wiedzy czysto empirycznej (opis faktw czy zjawisk i ustalanie staych zwizkw midzy nimi), pozbawionej teoretycznych spekulacji (rezygnacja z poszukiwania przyczyn w sensie metafizycznym), podkrelanie uytecznoci praktycznej (np. przewidywanie faktw i zaspakajanie potrzeb yciowych) i spoecznych uwarunkowa nauki; w rzeczywistoci niektrzy pozytywici dochodzili do ryzykownych - zwizanych np. z ide postpu lub ewolucji - syntez wiatopogldowych (Comte, Spencer), a nawet utopii spoeczno-religijnych (religia ludzkoci); 2) drugi p., inaczej: p. epistemologiczny (poprzednik: D. Hume; gwni przedstawiciele: R. Avenarius, E. Mach - empiriokrytycyzm; w zwizku z neokantyzmem: W. Schuppe, H. Cornelius, H. Vaihinger - fikcjonalizm; w Polsce: W. Heinrich, pniej: N. ubnicki, B. J. Gawcki), zwizany przede wszystkim z ide czystego (tzn. nie znieksztaconego przez podmiot i teori) dowiadczenia i jego danych (rozpatrywanych najczciej jako subiektywne wraenia lub neutralne elementy); w tym ujciu p. nauk traktowano jako ekonomiczny i symboliczny opis danych, a filozofi gwnie jako teori poznania (majc take - przy pewnych interpretacjach - konsekwencje metafizyczne, niekiedy np. w neutralizmie lub idealizmie, a nawet solipsyzmie); 3) trzeci p., inaczej: neopozyty-wizm, logiczny (logikalny, logizujcy, logistyczny, naukowy) empiryzm, logiczny p., pniej: ruch jednoci nauki (poprzednik: m.in. H. Poincare; gwni przedstawiciele: M. Schlick, R. Carnap, O. Neurath - Koo Wiedeskie", H. Reichenbach - grupa berliska; zblieni: L. Wittgenstein, B. Russell, A. J. Ayer; polscy wsppracownicy i dyskutanci: A. Tarski, K. Ajdukiewicz; kontynuujcy krytycy: K. R. Popper, W. V. O. Quine). Wedug neopozytywistw w nauce uprawnione s wycznie zdania (bezporednio lub porednio) odnoszce si do danych dowiadczenia oraz tautologie logiczne. Zasadniczo nie mieszcz si wrd nich zdania tradycyjnej filozofii (zwaszcza metafizyki), gdy nie dadz si empirycznie zweryfikowa lub s zbudowane niezgodnie z tzw. logiczn skadni jzyka; zdania metafizyki s bezsensowne, s pseudozdaniami, a problemy metafizyki to problemy pozorne. Filozofia - jeeli w ogle ma peni jak funkcj poznawcz (a nie tylko wyraa poczucie yciowe" jej twrcw) sprowadza si do logicznej analizy jzyka naukowego (najlepiej: jzyka fizykalistycznego, postulowanego jako wsplny dla wszystkich nauk). Z biegiem czasu neopozytywici i ich krytyczni nastpcy stopniowo agodzili radykalizm swego programu (m.in. na skutek dostrzeenia niemoliwoci jego realizacji oraz uchylenia kilku dychotomii stojcych u jego podstaw), dziki czemu m.inznaleli miejsce dla czci - odpowiednio przeformuowanej - problematyki ontologicznej. Wspczenie tendencje neopozytywistyczne (w zmodyfikowanej wersji)
391

pojawiaj si w niektrych odmianach filozofii analitycznej i neopragmatymu; do neopo-zytywizmu dyskusyjnie odnosi si wielu filozofw nauki, ktrzy zawdziczaj rozwj i pozycj uprawianej przez siebie dyscypliny wanie rnym odmianom p. (zwaszcza neopozytywizmowi).

pragmatyzm wewntrznie zrnicowany kierunek filozoficzny, zapocztkowany w Stanach Zjednoczonych na przeomie XIX i XX w. (wystpujcy obecnie m.in. pod - coraz bardziej znaczc - postaci neopragmatyzmu). Wedug p. istotnym czynnikiem w rozstrzyganiu sporw filozoficznych s konsekwencje praktyczne (korzy, uyteczno) rozwaanych teorii (jako przekadalnych na reguy dziaania). Pragmatyci (m.in. Ch. S. Peirce - pragmatycyzm", W. James, J. Dewey - instrumentalizm) maj udzia w rozwoju m.in. psychologii (koncepcja strumienia wiadomoci"), teorii poznania (pragmatys-tyczna teoria prawdy), semiotyki (trjczonowa koncepcja znaku, szerzej: semiozy; podzia semiotyki), logiki formalnej (rachunek zda i relacji, pojcie kwantyfikatora), metodologii nauk (instrumentalizm, operacjonizm), filozofii religii (wola wiary", dowiadczenie religijne"). Mona zaobserwowa pewne elementy p. w filozofii analitycznej (W. V. O. Quine, D. Davidson). Z neopragmatystw najwikszy wpyw na filozofi wspczesn (w rny sposb) maj R. Rorty (goszcy haso postfilozofii, radykalny krytyk czy dekonstruktor" nowoytnej i wspczesnej filozofii, zwaszcza epistemologii, zwizany z dekonstrukcjonizmem, mieszczcy si w ramach postmodernizmu) oraz bardziej umiarkowany i uniwersalistycznie nastawiony H. Putnam.
prakseologia - nauka o czynnociach, oglna teoria sprawnego dziaania. Ocena prakseo-logiczna dotyczy czego z uwagi na jego przydatno, skuteczno, ekonomiczno, jako rodka do okrelonego celu. Wedug T. Kotarbiskiego p. jest dziaem etyki w szerokim sensie.

prawda (prawdziwo) - 1) w teorii bytu: jedna z transcendentalnych waciwoci bytu - p. bytowa (niekiedy: p. transcendentalna w szerszym znaczeniu, p. ontyczna); kady byt jest prawdziwy w tym sensie, e jest: a) racjonalny, uracjonowany (okrelony, tosamy, niesprzeczny, posiadajcy racje tego, e i czym jest), b) poznawalny (ujawnialny, odkrywalny", dajcy si pozna; przez swoje istnienie i dziaanie odsania" siebie; nie ma w nim nic, co by uniemoliwiao jego poznanie; jest koniecznym warunkiem poznania), c) zgodny z sob, z wasn istot lub ide (zawart w umyle Stwrcy lub twrcy, ewentualnie samodzielnie istniejc), ktr odzwierciedla (realizuje, konkretyzuje), d) aktualnym przedmiotem poznania (poznawczego odniesienia) umysu Absolutu (zawsze), czowieka lub (ewentualnie) innego bytu (osobowego). Niektrzy pierwszym dwm aspektom p. (byt ujty niejako sam w sobie) nadaj nazw: p. metafizyczna (waciwie: p. w sensie metafizycznym) lub transcendentalna (w wszym znaczeniu), a ostatnim dwm (byt ujty w relacji do idei lub umysu): p. ontologiczna (waciwie: p. w sensie ontologicznym) lub (niekiedy) ontyczna. Oba aspekty s ze sob cile powizane: pozna-walno czy inteligibilno bytu (widoczna np. w matematycznoci" wiata materialnego poznawanego w naukach przyrodniczych) wymaga racji, ktr (o ile wykluczy si samoistn racjonalno bytu lub jej pochodno od umysu ludzkiego) jest pochodno bytu od umysu absolutnego lub idealnych wzorcw. - Egzystencjalici (m.in. w zwizku z M. Heideggera analiz greckiego sowa aletheia) mwi jeszcze o p. egzystencji, bycia ludzkiego (postawie bycia-w-prawdzie), czyli autentycznoci (autentycznym yciu), nie-skrytoci, otwartoci (i od-krywczoci), niezakamaniu, spontanicznoci (niekiedy: wiernoci). Niektrzy uywaj nazwy: p. take w innych (pochodnych) znaczeniach, np.: p. praktyczna (postpowania lub wytwarzania, a waciwie: poznania praktycznego lub
392

pojetycznego), p. artystyczna (p. dziea sztuki), p. techniczna (tu: prawdziwy" to zgodny z modelem" lub nie podrobiony"). W jzyku potocznym przymiotnik: prawdziwy wystpuje czsto w kontekstach etycznych, zamiennie z takimi przymiotnikami jak: uczciwy, szczery, prawdomwny, naturalny, dobry, doskonay (np. prawdziwy lekarz"). 2) W teorii poznania: wasno niektrych zda (sdw, myli, wszelkich struktur asertywnych), a porednio take ich skadnikw oraz aktw do nich prowadzcych (p. poznania lub poznawcza, p. logiczna). Wedug (znanej Arystotelesowi, a przyjtej m.in. przez Tomasza z Akwinu) klasycznej (korespondencyjnej) definicji p. p. jest zgodnoci (adekwatnoci) intelektu i rzeczy, w tym sensie, e jest to, o czym intelekt mwi, e jest, a nie ma tego, o czym intelekt mwi, e nie jest. Istniej nieklasyczne koncepcje p., np.: koherencyjna (p. jako zgodno zdania z pozostaymi przyjtymi zdaniami), ewidentystyczna (p. jako oczywisto zdania), zgody powszechnej (p. jako akceptowal-no zdania przez wikszo czonkw danej grupy; p. jako zgodno uczestnikw dyskusji co do akceptacji zdania konsensualna koncepcja p.; p. jako akceptowalno zdania przez osob wyrnion: autorytet lub specjalist), pragmatystyczna lub utylita-rystyczna (p. jako uyteczno zdania zastosowanego do dziaania). Od definicji p. (okrelajcej, co to jest prawdziwo) odrni naley kryterium p. (wasno, po ktrej rozpozna mona poznanie prawdziwe); niektrzy zwolennicy nieklasycznych koncepcji p. nie odrniaj definicji p. od jej kryterium, inni wprost definiuj p. jako zgodno z ostatecznymi kryteriami. Nieklasyczne koncepcje p. powstay pod wpywem krytyki klasycznej definicji p., ktrej (niekiedy pochopnie) zarzucano: nieciso (np. niejasne pojcie zgodnoci), nieoperatywno (brak kryterium p.), generowanie nowych problemw (np. na czym polega prawdziwo zda negatywnych?, co odpowiada zdaniom faszywym?), prowadzenie do antynomii kamcy (zdanie, ktre teraz czytasz, jest faszywe" - jeli to zdanie jest prawdziwe, to jest tak jak gosi, czyli jest faszywe, i na odwrt). Cz z tych zarzutw nie trafia w rne wspczesne wersje klasycznej definicji p., proponowane m.in. w szkole lwowsko-warszawskiej (np. myl m jest prawdziwa - to znaczy: myl m stwierdza, e jest tak a tak, i rzeczywicie jest tak a tak [i tak a tak jest wanie]" - K. Ajdukiewicz). Przedstawiciel tej szkoy, A. Tarski, sformuowa tzw. schemat T, okrelajcy warunek merytorycznie trafnej i formalnie poprawnej definicji terminu: zdanie prawdziwe": x jest zdaniem prawdziwym wtedy i tylko wtedy, gdy p (gdzie za p mona podstawi dowolne zdanie, a z a i metajzykow nazw indywidualn tego zdania); synny - podawany przez Tarskiego - przykad podstawienia tego schematu brzmi nastpujco: nieg pada" jest zdaniem prawdziwym wtedy i tylko wtedy, gdy nieg pada. Niestety, nawet przy takim ujciu nie da si unikn antynomii semantycznych (np. antynomii kamcy), jzyk potoczny (w ktrym chce si zdefiniowa p.) jest bowiem jzykiem uniwersalnym, tzn. takim, w ktrym nie odrnia si stopni jzyka (np. podziau na jzyk przedmiotowy i metajzyk). Definicja p. jest wic moliwa tylko w jzykach o cile okrelonej strukturze, w ktrych wyranie wystpuje rozrnienie midzy stopniami jzyka; jak pisa Tarski: definicja prawdziwoci zdania, nalecego do jzyka, o ktrym mwimy [...] bdzie ju jednak naleaa do [metajjzyka, w ktrym mwimy". Taki warunek speniaj sformalizowane jzyki nauk dedukcyjnych (o ile metajzyk posiada rzd wyszy ni jzyk bdcy przedmiotem bada"). Tarski poda wzorcowy sposb, jak - za pomoc pojcia speniania (np. cig {3, 2} spenia funkcj zdaniow x > y w zbiorze liczb naturalnych przy przyporzdkowaniu: x - przedmiot: 3, y - przedmiot: 2) - mona w tych jzykach zdefiniowa p. Intuicyjny sens rezultatu formalnych wywodw Tarskiego brzmi nastpujco: wyraenie jest zdaniem prawdziwym wtedy i tylko wtedy, gdy jest spenione przez kady przedmiot lub cig przedmiotw (danej dziedziny/zbioru przedmiotw). Zdaniami prawdziwymi w tym sensie snp. prawa (tezy) logiki (jako prawdziwe w kadej dziedzinie). Koncepcja Tarskiego, zwana seman393

tyczn koncepcj p., stanowi do dzi inspiracj i przedmiot ywych dyskusji w filozofii jzyka, metalogice i jzykoznawstwie. W zwizku z ni powstay tzw. deflacyjne koncepcje p., ktre - odrzucajc nieklasyczne koncepcje p. jednoczenie zdmuchuj" (zakadane przez zwolennikw klasycznej koncepcji p.) istnienie cechy zwanej prawdziwoci. Gwne wersje deflacyjnych koncepcji p. to: redundacyjna (nihilistyczna, werbalna) koncepcja p. (F. Ramsey, T. Kotarbiski): predykat prawdziwy" jest zbdny (powiedzie, e dane zdanie jest prawdziwe, to tyle, co wypowiedzie to zdanie); dekwo-tacyjna koncepcja p. (W. V. O. Quine): prawdziwo polega na zniesieniu cudzysowu (zdanie p" jest prawdziwe wtedy i tylko wtedy, gdy p); minimalistyczna koncepcja p. (P. Horwich): wszystko, co wiemy o p., zawarte jest w schemacie T (predykat prawdziwy" jest potrzebny tylko w zdaniach typu: Wszystkie zdania wypowiedziane przez A. Einsteina z zakresu fizyki relatywistycznej s prawdziwe"). - P. to te - obok faszu -jedna z dwu wartoci logicznych w logice dwuwartociowej. Przeciwiestwem p. jest fasz; kamstwo to wiadome podanie faszu (zdania faszywego lub uznanego za faszywe) za p. w intencji wprowadzenia kogo w bd. prawdopodobiestwo - 1) stopie czstoci (niekiedy: empirycznej moliwoci) zajcia (realizacji) danego zjawiska lub zdarzenia losowego (przypadkowego). P. zdarzenia mona okrela np. w stosunku do zdarze, ktrych zajcie jest pewne, oraz zdarze, ktrych zajcie jest niemoliwe; w stosunku do danego (np. poprzedzajcego) zdarzenia; w stosunku do wszystkich moliwych zdarze itd. W pierwszym przypadku p. wyraa liczba rzeczywista z przedziau od zera (zdarzenie niemoliwe) do jednoci (zdarzenie pewne). Wspczenie sformuowano wiele teorii i rachunkw (rnych odmian) p. na gruncie matematyki, statystyki, logiki i psychologii. 2) Stopie uzasadnienia danego zdania (twierdzenia) lub jego zblienia (upodobnienia) do prawdy; okrelona szansa, by okazao si ono prawdziwe. To rozumienie p. wie si z wnioskowaniem indukcyjnym (uprawdopodobniajcym). 3) Stopie przewiadczenia, sia przekonania o tym, e dane zjawisko (zdarzenie, stan rzeczy itd.) nastpi. prawidowo - staa (regularna) powtarzalno pewnych zjawisk (np. zdarze), ich ukadw lub relacji midzy nimi. P. ujmuje si najczciej za pomoc praw. prawo - 1) prawidowo, staa relacja, stay zwizek; take: zdanie stwierdzajce t prawidowo itd.; p. logiczne - prawdziwe (speniane przez kady przedmiot/cig przedmiotw dowolnego niepustego zbioru) wyraenie zdaniowe, zbudowane wycznie ze staych logicznych i zmiennych (ewentualnie take znakw interpunkcyjnych); w klasycznym rachunku zda p. logiczne to wyraenie zdaniowe, zbudowane ze staych logicznych i zmiennych (oraz ewentualnie nawiasw), z ktrego mona uzyska zdanie prawdziwe przy wszystkich poprawnych podstawieniach staych pozalogicznych za zmienne; 2) to, co komu przynaley (co si mu naley), co jest jego przywilejem ze wzgldu na to, co jest zawarte w jego naturze (ius); 3) to, co obowizuje pod sankcj, co reguluje dziaanie, czego nieprzestrzeganie powoduje odpowiedzialno karn; ustawa (lex). Wedug klasycznej definicji (wystpujcej u Tomasza z Akwinu) p. (lex) jest nakazem (rozrzdzeniem, rozporzdzeniem) rozumu sucym dobru wsplnemu (spoecznoci, w ktrej obowizuje), oficjalnie ogoszonym przez kogo, kto ma (komu powierzono, do kogo naley) piecz (trosk) nad spoecznoci. Tomici rozrniaj: p. wieczne (w umyle Boga), p. naturalne (zawarte w naturze, wyznaczone przez natur bytu, w szczeglnoci bytu ludzkiego), p. pozytywne ludzkie (zwyczajowe lub ustanowione) oraz boskie (objawione). W p. wiecznym partycypuj (uczestnicz) pozostae prawa.
394

predykat - 1) funktor tworzcy zdania (wyraenia zdaniowe) za pomoc argumentw bdcych nazwami (najczciej: jednostkowymi) lub wyraeniami nazwowymi, np.: ... idzie". Gramatycznym odpowiednikiem p. jest orzeczenie (w logice Arystotelesa: tylko orzecznik orzeczenia imiennego). P. odnosi si do jakiej wasnoci (cechy), relacji lub czynnoci. Termin: p. mona rozumie szerzej, np. jako: odpowiedni funktor zdanio-twrczy, ktrego argumentami mog by take inne predykaty (p. ktrego wyszego rzdu lub stopnia); cae wyraenie zbudowane z odpowiedniego funktora zdaniotwrczego i zmiennych nazwowych. 2) To, do czego p. (w sensie (1)) si odnosi; sama wasno, czynno itd. predykcja - zdanie przewidujce zdarzenia przysze. prewidyzm - doktryna epistemologiczna (goszona np. przez W. Biegaskiego), do ktrej naley m.in. teza, e poznanie polega na przewidywaniu przyszych faktw. prezentacjonizm - stanowisko teoriopoznawcze, wedug ktrego podmiot w bezporednim poznaniu przedmiotu ma do czynienia z nim samym, a nie z jego reprezentacj. probabilizm - 1) w teorii poznania: odmiana sceptycyzmu, wedug ktrej posiadamy co najwyej wiedz prawdopodobn lub moemy tylko z pewnym prawdopodobiestwem -a nie ostatecznie - wykaza, czy poznajemy prawdziwie, czy nie; 2) w metodologii nauk: stanowisko, wedug ktrego wszystkie twierdzenia nauk szczegowych (przynajmniej nieformalnych) i (ewentualnie) filozofii maj jedynie charakter prawdopodobny (warto prawdy jest celem nauki, a nie jej cech). problem - 1) zagadnienie (zwaszcza o wanej roli wiedzotwrczej), problemat, kwestia, zagadka; znaczenie zdania pytajnego; 2) w filozofii G. Marcela: przeciwiestwo tajemnicy. proces - cao bytowo zoona z nastpujcych po sobie faz; szereg cigych zmian, stanowicych jak jedno, traktowanych jako stadia jednego ruchu. Wedug R. Ingardena p. jest przedmiotem: a) posiadajcym wasny podmiot cech, b) zoonym z faz, z ktrych jedna (teraniejsza) jest aktualna, c) niesamodzielnym bytowo, wymagajcym do swego istnienia (przynajmniej jednego) przedmiotu trwajcego w czasie (substancji). Procesy zachodz (rozgrywaj si) jedynie w obrbie bytu realnego. Istniej (np. w procesualizmie) inne koncepcje p. procesu filozofia (filozofia procesu) - niekiedy: filozofia procesualistyczna, procesua-lizm; 1) doktryna filozoficzna (metafizyczna) podkrelajca dynamiczny wymiar rzeczywistoci, a nawet dopatrujca si jej zasady w zmiennoci (stawaniu si, kreatywnoci, dzianiu si, rozwoju). Procesualici niekiedy modyfikujc tradycyjne pojcie substancji (przedmiotu trwajcego w czasie) - bd neguj jej istnienie, bd ograniczaj jej rol w rzeczywistoci. Do szerokiego nurtu procesualistycznego wystpujcego w dziejach filozofii mona (na rny sposb) zaliczy: Heraklita z Efezu, Plotyna, G. W. F. Hegla, H. Bergsona, A. N. Whiteheada, P. Teilharda de Chardin. 2) Wspczesna odmiana p. f. (w sensie (1)); filozofia (gwnie metafizyka) A. N. Whiteheada i jego kontynuatorw (m.in. Ch. Hartshorne'a). Wrd podstawowych kategorii tej filozofii znajduj si pojcia: zdarzenia (event), procesu (process), aktualnego zaistnienia {actual occasion) lub bytw aktualnych {actual entities) powizanych z przedmiotami wiecznymi czy pozaczasowymi {eternal objects), kreatywnoci (creativity) itp.
395

prostota teorii - postulat metodologiczny, wedug ktrego w budowaniu teorii naley przyjmowa jak najmniejsz liczb "niezalenych od siebie pod wzgldem logicznym aksjomatw, praw lub hipotez itp. W praktyce pojcie p. t. okazuje si wzgldne: np. zmniejszenie iloci aksjomatw, korzystne z punktu widzenia prostoty caoci aksjoma-tyki, moe by niekorzystne z punktu widzenia prostoty samych tych aksjomatw oraz prostoty dowodw. Metafizycznym zaoeniem p. t. moe by twierdzenie o prostej strukturze wiata. protencja - moment przeycia wiadomego, polegajcy na jego otwarciu na nastpne przeycie, niejako zapowiadaniu dalszego cigu (kontynuacji, rozwoju) tego, co si aktualnie w wiadomoci rozgrywa. pryncypium - zasada, pocztek, podstawa, czynnik istotny, prawo. przeciwstawno - opozycja, przeciwiestwo w szerszym znaczeniu; wedug Arystotelesa co moe by przeciwstawione czemu jako: relacja (stosunek; ad aliuid; np.: ojciec -syn), przeciwiestwo (p. w wszym znaczeniu; contraria; np.: dobro - zo), posiadanie i brak (habitus et privatio; np.: wzrok - lepota), twierdzenie i przeczenie (sprzeczno; affirmao et negatio; contradictio; np.: siedzi" - nie siedzi"). W logice odrnia si zdania przeciwne (ktre nie mog by zarazem prawdziwe, ale mog by zarazem faszywe), podprzeciwne (ktre nie mog by zarazem faszywe, ale mog by zarazem prawdziwe) oraz sprzeczne (nie mog by zarazem prawdziwe i nie mog by zarazem faszywe). Niekiedy myli si te zdania ze zdaniami rozpierzchymi" (termin J. J. Jadackiego) - zdaniami pozornie wygldajcymi na przeciwstawne, lecz faktycznie nie majcymi ze sob adnych zwizkw logicznych (zdania te mog by zarazem prawdziwe i mog by zarazem faszywe). przedmiot - 1) w teorii bytu: cokolwiek, jakakolwiek tre; niekiedy: tre istniejca (byt) lub tre w oderwaniu od jej istnienia; dla przyjmujcych przedmioty nie istniejce (np. u zwolennikw teorii p.): nie kady przedmiot jest bytem (przedmiotem istniejcym); p. trwajcy w czasie - wedug koncepcji R. Ingardena: p., ktry istnieje tak, e pozostaje identycznie ten sam w coraz to nowych chwilach", mimo zmian zachodzcych w jego obrbie (p. ten jest podoem rozgrywajcych si procesw i zdarze); p. t. w cz. jest np. fizyczna rzecz lub istota ywa; 2) w teorii poznania: to, co poznawane lub poznane; to, do czego odnosz si akty wiadomoci. Teoria p. (Gegenstandstheorie) -dyscyplina (lub doktryna) filozoficzna (niekiedy utosamiana z ontologi) uprawiana przez niektrych brentanistw, najpeniej rozwinita przez A. Meinonga (a zarysowana wczeniej od niego w K. Twardowskiego t. p. przedstawie jako metafizyka lub fragment psychologii deskryptywnej). T. p. bada p. jako cokolwiek, na co mog kierowa si akty wiadomoci (co stoi naprzeciw" podmiotu) lub co w ogle" (co, co jest czym lub jakie; co, co jest tak lub inaczej okrelone). Wedug A. Meinonga znajduj si przedmioty istniejce (np. ludzie), subsystujce (np. liczby) oraz przedmioty bezdomne (bez ojczyzny)" - takie, ktre ani nie istniej, ani nie subsystuj (moliwe - np. zota gra, oraz niemoliwe lub sprzeczne - np. kwadratowe koo). Wedug Twardowskiego p. moe by realny (np. drzewo) albo nierealny (np. brak), istniejcy albo nie istniejcy, moliwy albo niemoliwy; sd polega na uznaniu lub odrzuceniu (istnienia) p. przedstawienia. Rozmaitym odmianom przedmiotw odpowiadaj rozmaite odmiany przey, w ktrych s ujmowane; np. Meinong odrnia: obiekt (p. przedstawienia), obiektyw (p. mylenia, sdzenia), dygnitatyw (warto, p. czucia), dezyderatyw (cel lub powinno, p. denia, pragnienia). Ucze Twardowskiego, M. Borowski, podzieli przedmioty na fizyczne,
396

psychiczne, idealne i fikcyjne; pierwsze dwie odmiany obejmuj przedmioty konkretne (zdeterminowane, respektujce zasad wyczonego rodka: dla kadej cechy jest tak, e albo dany przedmiot j posiada, albo nie), a dwie nastpne przedmioty niekonkretne (abstrakcyjne); przedmioty psychiczne i fikcyjne s zalene od wiadomoci, a pozostae - nie.

przedmiotowy - 1) zwizany z przedmiotem, przysugujcy przedmiotowi; 2) obiektywny (w przeciwiestwie do subiektywnego): niezaleny od podmiotu, nie zrelatywizowany do podmiotu, transcendentny wobec podmiotu i jego aktw; jzyk p. - jzyk dotyczcy przedmiotw, mwicy o rzeczywistoci pozajzykowej, jzyk pierwszego stopnia semantycznego (w przeciwiestwie do metajzyka). przedstawienie - wedug tradycyjnych teorii (a do brentanistw): jedna z trzech podstawowych (obok sdu i rozumowania) odmian umysowych czynnoci (i rezultatw) poznawczych; poznawcze ujcie czego, pozbawione momentu asercji. Wyrnia si p. naoczne (wyobraenie) i p. nienaoczne (pojcie). przekadalno - wasno wyrae danego jzyka, polegajca na moliwoci zastpienia ich przez inne wyraenia jakiego jzyka bez - najoglniej mwic zmiany ich sensu (lub wyrnionej wartoci, np. prawdziwoci). Problematyka p. jest przedmiotem logiki jzyka, doczekaa si te szeregu opracowa w hermeneutyce i filozofii analitycznej. przekonanie - przewiadczenie; ywiony przez kogo pogld (stanowisko) w jakiej sprawie; stan umysu, polegajcy na uznawaniu czego za prawdziwe czy wartociowe (suszne, waciwe). Mona odrni p.: jako podmiotowy aspekt aktualnie spenianego aktu sdzenia, jako trway rezultat tego aktu (dyspozycja czy stan umysu), jako tre ich obydwu. Termin: p. (belief) jest czsto stosowany w teorii poznania wielu filozofw analitycznych, niekiedy jest utosamiany z sdem w sensie psychologicznym (ewentualnie: jego wypowiadaniem) lub pragmatycznym aspektem wypowiedzi. przesanka - czon rozumowania; zdanie, z ktrego wyprowadza si (wynika) inne zdanie. przestrze - szczeglna wasno bytw materialnych, zwizana z zajmowanymi przez nie miejscami lub z ich rozcigoci. W dziejach filozofii dyskutowano, czy p. jest np. przypadoci cia lub zespoem relacji midzy nimi (scholastycy), czy jest odrbnym bytem, niejako w ktrym znajduj si ciaa (np. absolutna przestrze jako jedno z, obok czasu, sensorium Dei - I. Newton), czy moe podmiotowym warunkiem lub sposobem ludzkiego poznania zmysowego (I. Kant). Fenomenologowie odrniaj p. zorientowan (z punktem wyrnionym, zwizanym np. z ciaem mojego ja", ktre poznaje i dziaa w wiecie innych cia; w topologii mwi si w innym sensie o przestrzeniach zorientowanych) od p. zobiektywizowanej (ukonstytuowanej w wyniku porozumienia midzy podmiotami, okrelanej za pomoc powszechnie obowizujcych narzdzi pomiaru). We wspczesnej fizyce funkcjonuje pojcie zakrzywionej czterowymiarowej czasoprzestrzeni (z trzema wymiarami dla p. i jednym dla czasu); dyskutuje si jej ogln charakterystyk (np. cigo, jednorodno), struktur geometryczn i wielko (skoczono - nieskoczono).
przeycie - jakikolwiek fragment (faza) strumienia wiadomoci, traktowany jako pewna cao. Dla kadego p. istotny jest moment przeywania. Przeycia dziel si na aktowe
397

(zawierajce moment intencji) i nieaktowe; obie odmiany dalej rnicuj si wedle rozmaitych kryteriw. przeywanie - moment kadego przeycia wiadomego, polegajcy na tym, e przeycie to przez sam fakt swego zachodzenia samoujawnia si (samoodsania, samoukazuje, samoudostpnia) podmiotowi, ktry to przeycie spenia lub doznaje. R. Ingarden p. wyrane nazywa intuicj p. lub p. intuitywnym. P. mona rozpatrywa zarwno jako istotny rys wiadomoci (przeywaniowa koncepcja wiadomoci: wiadomo podobna do wiata lub materiau przezroczystego), jako posta samowiadomoci (refleksja nieaktowa, towarzyszca; reflexio in actu exercito, conscientia concommittans), jako podmiotowy aspekt i warunek oczywistoci obiektywnej (kryterium prawdy).

przyczyna - 1) w teorii bytu: to, od czego byt jest zaleny pod wzgldem swojej byto-woci, racja lub uwarunkowanie bytowe przedmiotu; to, dziki czemu byt jest i jest tym (taki), czym (jaki) jest; niekiedy: to, co wywouje co od siebie rnego. Rozmaite postacie i odmiany tak pojmowanej p. sprowadza si (za Arystotelesem) do czterech: p. sprawcza (bezporedni lub poredni, dziaajcy moc wasn - p. s. gwna, lub moc czego innego - p. s. narzdna, powd zaistnienia lub zmiany czego; to, dziki czemu co zaistniao, jest lub zmienio si), p. celowa (motyw wyzwalajcy dziaanie p. sprawczej czego; to, ze wzgldu na co co zaistniao lub dziaa) - przyczyny zewntrzne bytu, p. materialna (materia, podoe czego; to, z czego co powstao i trwa), p. formalna (okrelacz czego; to, przez co co jest tym, czym jest) - przyczyny wewntrzne bytu; poza tym wymienia si te p. wzorcz (okrelacz dziaania p. sprawczej czego; to, wedug czego co jest tym, czym jest), sprowadzan bd do p. formalnej (zewntrznej; idei w umyle sprawcy), bd do p. celowej. W dziejach filozofii przewanie zawano pojcie p. do p. sprawczej; dokonano te (gwnie za spraw D. Hume'a) krytyki tego pojcia, proponujc zastpi je np. pojciem (empirycznie obserwowalnego) realnego warunku lub poprzednika (jakiego nastpstwa). Wedug R. Ingardena p. to realne zdarzenie (lub faza procesu), ktre jest czynnym (dziaajcym, (wy)twrczym") ostatecznym dopeniaczem" warunku wystarczajcego zajcia jakiego (rnego od niego, lecz rwnoczesnego z nim, tzn. z p.) zdarzenia (fazy procesu). 2) Na terenie przyrodoznawstwa i filozofii przyrody: jeden z czonw zwizku przyczynowego, rozmaicie pojmowanego; w tym ujciu p. to niekiedy po prostu tyle, co wielokrotnie powtarzajcy si poprzednik takich samych zjawisk (nastpstw) lub warunek wystarczajcy powstania czego, powizany z tym czym odpowiednimi relacjami czasowymi (poprzedzanie lub rwnoczesno) i przestrzennymi (np. zetknicie). przygodno - 1) potocznie: jeden (lub wszystkie razem) z nastpujcych rysw (momentw) przygody, przydarzenia: a) niekonieczno (zdarzenie zaszo, lecz nie musiao zaj), b) przypadkowo (zdarzenie zaszo, cho bardziej prawdopodobne byo jego niezajcie ni zajcie), c) niespodziewano (zdarzenie zaszo nagle, bez zapowiedzi, zaskakujco), d) epizodalno, przemijalno (zdarzenie trwao krtko, szybko mino), e) niewytumaczalno, niezwyko (zajcia i przebiegu zdarzenia nie da si wyjani przez odwoanie do znanych faktw; zdarzenie jest niesamowite, cudowne"). Odpowiednik kadego z tych momentw (i wszystkie razem) znajduje si w kadym bycie stworzonym. 2) W teorii bytu: niekonieczno (ale niekiedy te: przypadkowo, przemijalno, niewytumaczalno w ramach wiata, niedoskonao, ograniczono) bytu stworzonego (pochodnego, niekoniecznego, nieabsolutnego) lub jego istnienia. P. stanowi znami lub sposb istnienia wszelkich bytw, ktre zarwno mog by, jak i nie by, ktre istniej, chocia nie musz istnie, ktrym istnienie si tylko przydarzyo, przytrafio (zagoci398

o"), ktre mog by inne ni s. Wedug tomizmu p. bytu przejawia si w rozmaitych ograniczeniach (na rnych paszczyznach) bytu (w przypadku bytu ludzkiego np.: mier, choroba, cierpienie, zo moralne, bd poznawczy), a ontyczn podstaw p. bytu jest zachodzca w nim realna rnica midzy istnieniem a istot; przygodnymi s wszystkie byty poza Bogiem. Fakt p. bezporednio poznawalnych bytw jest wanie podstaw poredniego przyjcie istnienia Boga (jako bytu nieprzygodnego, koniecznego, absolutnego). Wie si ono z odpowiedzi na pytanie, ktre w najbardziej radykalny (cho dyskusyjny) sposb sformuowa G. W. Leibniz: Dlaczego istnieje raczej co ni nic? Nic jest przecie prostsze i atwiejsze ni co. Co wicej, dopuciwszy, e rzeczy powinny istnie, trzeba poda racj, dlaczego powinny istnie tak a nie inaczej". W filozofii R. Ingardena p. bytu w pewnym sensie odpowiadaj momenty bytowej pochodnoci i kruchoci; niedoskonao egzystencjalna bytw realnych jest zwizana te z momentem szczelinowoci.

przygodny - 1) taki, ktry istnieje, cho nie musi istnie. Przymiotnik: p. mona stosowa do okrelania bytu (p. byt - byt, ktry nie musi istnie, ktremu istnienie si tylko przytrafia, ktry jest niekonieczny; byt stworzony) lub istnienia (p. istnienie - istnienie niekonieczne, takie, ktre tylko przytrafia si czemu; istnienie stworzone lub udzielone). Poprawne i prawdziwe jest zdanie: byt (stworzony) istnieje przygodnie. 2) Niekiedy: niekonieczny, przypadkowy, pochodny, nagy, przemijalny, kruchy, niewytumaczalny, niezwyky, cudowny", obcy, niedoskonay, ograniczony, wzgldny, zbdny, absurdalny. przypadek - to, co zdarza si (pojawia), cho nie musi lub nie powinno zaj (czego zajcie byo mao prawdopodobne; czego niezajcie byo bardziej prawdopodobne ni zajcie); skutek uboczny (wtrny) czego; rezultat zetknicia (spotkania, skrzyowania) rnych (nie powizanych istotnie ze sob) linii oddziaywa przyczynowo-skutkowych. przypado - byt przypadociowy; realnie istniejcy przedmiot bytowo niesamodzielny, wymagajcy innego bytu jako swego podoa, podmiotu (substancji), ktremu przysuguje bliej go okrelajc; cecha, nieistotna wasno czego. Arystoteles wyrni dziewi kategorii przypadoci (w nawiasie nazwy aciskie podawane przez scholastykw): ilo {uantitas), jako (ualitas), stosunek (relacja; relatio), miejsce (okrelenie przestrzenne, umiejscowienie; ubi), czas (okrelenie czasowe; uand), pooenie (uoenie czci wobec caoci; situs), stan (posiadanie czego; habitus), dziaanie (czynno; actio), doznawanie (bierno; passio). Wedug niektrych tomistw istnienie przypadociowe jest drugim - obok substancjalnego - zasadniczym sposobem istnienia, jaki da si wyrni w ramach bytu realnego niekoniecznego. Dyskutuje si, czy lista kategorii przypadoci jest zupena lub czy nie da si jej sprowadzi do zestawu mniejszej liczby przypadoci. przypomnienie (przypominanie) - 1) wspomnienie (wspominanie); akt wiadomoci (lub jego rezultat) polegajcy na bezporednim (zazwyczaj naocznym) poznawczym ujciu (uobecnieniu, przywoaniu) czego jako niegdy istniejcego i niegdy (lecz nie teraz) danego. P. moe si kierowa pierwszorzdnie na sam przedmiot, a wtrnie na przeycie poznawcze, w ktrym on by dany lub na odwrt; moe te odnosi si wycznie do minionych przey (retrospekcja). Niektrzy uwaaj, e w p. nie odnosimy si do minionego (przeszego) przedmiotu (stanu rzeczy, sytuacji itd.), lecz tylko do jego pamiciowego obrazu. Wedug E. Husserla p. to ponowne (wtrne) p. w przeciwiestwie do retencji - (nieaktowego) p. pierwotnego (bdcego rysem kadego przeycia). 2) Aktualizowanie pamici, np. wydobywanie na jaw (uprzytamnianie) posiadanej wiedzy.
399

przyroda - etymologicznie (gr. fysis, ac. natura): to, co si rodzi, staje, rozrasta; 1) og cia nieoywionych i oywionych, wraz z istniejcymi midzy nimi zwizkami; 2) wiat materialny. P. jest przedmiotem bada nauk przyrodniczych (od XVII w. przede wszystkim matematycznego przyrodoznawstwa) i filozofii przyrody. Podkrela si rnice midzy naukami przyrodniczymi (wrd ktrych najdalej teoretycznie zaawansowan jest fizyka), uchodzcymi za nauki wzorcowe, a naukami humanistycznymi (humanistyk). Jedna z nich polega na tym, e to, co badane w przyrodoznawstwie (zwaszcza w fizyce), jest - w przeciwiestwie do humanistyki - traktowane najczciej jako ukad fizycznych, jednorodnych przedmiotw, podlegych rnym uwarunkowaniom (okrelanych w prawach naukowych, najlepiej za pomoc aparatury matematycznej). Wrd nauk o p. dominuj nauki nomotetyczne (nomologiczne), ktrych zdobycze maj zastosowanie w technice. psychiczny - 1) wiadomy, wiadomociowy; 2) niefizyczny, duchowy; 3) charakteryzujcy si nastpujcymi cechami: a) przynaleny do okrelonego strumienia wiadomoci lub jego podmiotu, b) przeywany wiadomie lub przyjty na podstawie danych wewntrznego dowiadczenia, c) niefizyczny, tzn. pozbawiony przestrzennej rozcigoci, niewymierny w jednostkach fizykalnych. psychika - og czynnoci i dyspozycji psychicznych. psychoanaliza - zainicjowany przez Z. Freuda kierunek w psychologii, psychiatrii i psychoterapii, majcy istotne zaoenia lub konsekwencje antropologiczne (a nawet metafizyczne), przechodzcy niekiedy w filozoficzn teori czowieka. W p. odrnia si wiadome (ja, ego) i niewiadome (podwiadome, przedwiadome; ono, id) przeycia psychiczne. Te drugie (zwizane np. ze sfer popdow) - czciowo kontrolowane (niekiedy wypierane") lub sublimowane (uwznialane) przez sfer spoeczno-kulturow lub inn (nadja, super-ego) - maj zasadniczo wpywa na cae postpowanie czowieka. Wspczenie wystpuje wiele odmian p. (niektre zbliaj si do tzw. psychologii humanistycznej), w wikszoci z nich tezy Freuda zostaj osabione i zmodyfikowane. Niektrzy traktuj p. jako cz szerszego nurtu, zwanego psychologi gbi. psychologia - nauka o psychice, o duszy; 1) nauka filozoficzna, zwana p. racjonaln (metafizyczn, spekulatywn), zajmujca si struktur bytow i ostatecznymi racjami czynnoci psychicznych oraz ich podmiotu. P. metafizyczn traktuje si bd jako cz metafizyki (metafizyka szczegowa), bd jako pokrewny filozofii przyrody dzia wiedzy na pograniczu nauk szczegowych i filozoficznych. Niektrzy, nawizujc do tradycyjnej koncepcji duszy jako zasady ycia (nie tylko samowiadomego, intelektualnego i woli-tywnego, ale te zmysowego i wegetatywnego), traktuj p. metafizyczn jako metafizyk ycia, rozwijajc j w kierunku filozofii przyrody oywionej. Inni, zwracajc uwag na powizania psychicznego ycia czowieka z jego ciaem, proponuj p. metafizyczn zastpi metafizyk czowieka, antropologi filozoficzn. 2) Nauka szczegowa o zjawiskach psychicznych, o prawidowociach i czynnikach ycia psychicznego czowieka (ewentualnie take zwierzt); zwana niekiedy p. empiryczn. Istniej rozmaite ujcia zarwno samych zjawisk psychicznych, jak i zada czy metod (zwizanych z introspekcj lub eks-traspekcj) p. empirycznej, nadajce jej bardziej humanistyczny bd bardziej przyrodniczy charakter. Do gwnych (majcych wpyw na filozofi) kierunkw wspczesnej p. nale m.in.: p. postaci, p. gbi (np. psychoanaliza), p. humanistyczna, behawioryzm, p. poznawcza (kognitywna); przedueniem tej ostatniej jest w pewnym aspekcie dynamicznie si rozwijajca - interdyscyplinarna dziedzina badawcza zwana naukami kogni400

tywnymi" (cognitive science). 3) P. opisowa (deskryptywna) - uprawiana przez F. Bren-tano i jego nastpcw za pomoc rnych odmian samowiadomoci (gwnie spostrzeenia wewntrznego) dyscyplina filozoficzna (filozofia pierwsza"), opisujca i klasyfikujca przeycia psychiczne oraz to, co w nich dane (pojawia si); w pewnych ujciach p. opisowa zbliaa si do fenomenologii wiadomoci.

psychologizm - tendencja w rnych naukach szczegowych lub filozoficznych, polegajca na sprowadzaniu w jaki sposb tych nauk do psychologii; w szczeglnoci: traktowanie przedmiotu bada (zwaszcza wszystkiego, co nie jest fizyczne) na sposb czego psychicznego. W filozofii logiki i matematyki p. ujawni si poprzez pojmowanie przedmiotu logiki jako wytworu wiadomoci (lub relacji midzy przeyciami wiadomymi), a praw logiki jako psychologicznych praw mylenia. W teorii sztuki (i innych wytworw kulturowych) p. polega na sprowadzaniu bytu czysto intencjonalnego (np. dziea sztuki) do pewnego stanu psychicznego lub treci okrelonych przey. pytanie - zdanie pytajne, czyli zdanie zoone z wyraenia rwnoksztatnego z pewnym zdaniem lub fragmentem pewnego zdania w sensie logicznym oraz wskanika pytajnoci. Wskanik ten jest stanowiony przez (niekiedy zarazem): partyku pytajn (zaimek lub przyswek pytajny), znak zapytania (pytajnik), przestawny szyk zdania (inwersja) lub odpowiedni intonacj. Kade p. (a zwaszcza p. wiedzotwrcze) ujawnia jak wiedz (wiadome, zaoenia p.), lecz domaga si jakiego jej uzupenienia (w niektrych przypadkach: potwierdzenia lub zanegowania). rachunek logiczny - formalny system symboli (znakw), na ktry skadaj si zbudowane wycznie ze staych logicznych (wyjtkowo: pozalogicznych) i zmiennych - proste i zoone formuy (wyraenia ujte czysto formalnie) oraz metajzykowe (przyjmujce czsto posta algorytmu) reguy ich skadania i przeksztacania (niekiedy te uznawania). W r. 1. pomija si znaczenie wyrae, a koncentruje jedynie na ich ksztacie i porzdku (np. kolejnoci); traktuje si je jako pozbawione treci napisy. Wyrnia si r.: zda, nazw (sylogistyka), kwantyfikatorw (predykatw, funkcyjny), zbiorw, identycznoci i relacji wraz z ich licznymi odmianami i modyfikacjami. Formuy klasycznego r. zda s zbudowane ze zmiennych zdaniowych (reprezentujcych zdania proste prawdziwe lub faszywe - zasada dwuwartociowoci) oraz ekstensjonalnych funktorw zdaniowtwr-czych od argumentw zdaniowych. Nieklasyczne rachunki zda powstay przez przyjcie funktorw intensjonalnych, wicej ni dwu wartoci logicznych lub zbioru szczeglnego typu. racja - 1) powd, zasada, przyczyna; w teorii bytu: to, co w jakikolwiek sposb warunkuje byt, od czego byt jest pod jakim wzgldem zaleny; to, w odwoaniu do czego wyjania si (tumaczy) byt (w jakim aspekcie), np. jego istnienie; 2) uzasadnienie, argument, poprzednik, przesanka; wyraenie zdaniowe, z ktrego wynika (inne) wyraenie zdaniowe. racjonalizm - 1) w teorii bytu: stanowisko, wedug ktrego byt jest racjonalny (inteligi-bilny, prawdziwy, uporzdkowany, sensowny, poznawalny, zrozumiay), tzn. okrelony, tosamy z sob, niesprzeczny, posiadajcy racj (dostateczn) tego, e i czym jest (r. metafizyczny); 2) w teorii poznania: stanowisko, wedug ktrego poznanie ludzkie spenia lub spenia powinno wymg racjonalnoci (rozumnoci); wymg ten jest rozmaicie, mniej lub bardziej rygorystycznie, formuowany; w rnych okreleniach tego wymogu powtarza si zasada intersubiektywnej (midzypodmiotowej, powszechnie dostpnej)
401

komunikowalnoci i sprawdzalnoci poznania oraz przyznanie intelektowi lub rozumowi (z racji jego samozwrotnoci, refleksywnoci) roli instancji kontrolujcej i oceniajcej warto poznania (r. teoriopoznawczy); 3) w teorii czowieka: stanowisko (zwane te niekiedy skrajnym intelektualizmem) goszce, e ycie psychiczne sprowadza si do ycia rozumowego (intelektualnego) lub e jest przez to ostatnie cakowicie opanowane; wola - w tym ujciu - traci swoj autonomi (wrcz odrbno), a postpowanie ludzkie jest jedynie funkcj rozumu. Tomizm stoi na stanowisku intelektualizmu (r. umiarkowanego): czowiek jest niejako polifoniczn jednoci poznania zmysowego i intelektualnego (rozumowego) oraz popdw, uczu i woli; czynnoci kadej z tych wadz s -zgodnie z ich natur - spowodowane odpowiednimi racjami, a intelekt (rozum) - z uwagi na swe zdolnoci poznawcze posiada uprawnienia kierownicze, chocia nie jest czynnikiem jedynym i (niestety) nie zawsze dominuje. Termin: r. przybiera poza tym szereg innych znacze i odcieni znaczeniowych; r." moe oznacza np.: aprioryzm, natywizm, antyintuicjonizm, dedukcjonizm (lub antyindukcjonizm), scjentyzm.

racjonalno - 1) w teorii bytu: sensowno, dorzeczno, zrozumiao bytu, polegajca przede wszystkim na tym, e byt we wszelkich swych odmianach czy pod kadym wzgldem (r. cakowita) lub tylko pod niektrymi (r. czciowa) jest uracjonowany, posiada racj (dostateczn) tego, czym jest i e jest, oraz nie ma w nim chaosu lub metafizycznego absurdu (np. sprzecznoci); 2) w teorii poznania: rnie okrelana wyrniona cecha poznania, uznanego przez rozum za wartociowe; rozumno lub bycie dopuszczonym przez rozum. Proponuje si rozmaite (pozostajce w rnych stosunkach do siebie) kryteria r. poznania (lub jego rezultatu): zgodno z prawami logiki, wyraalno w jzyku matematycznym i zgodno z reguami operacji typu matematycznego, zgodno z reguami syntaktycznymi i semantycznymi danego jzyka, zwizek z dowiadczeniem (test empiryczny i indukcja), odpowiedni stopie prawdopodobiestwa, zgodno z reguami jakiego typu rozumowania, oczywisto, zgodno z tzw. zdrowym rozsdkiem, zgodno z pragmatycznymi reguami jzyka, wykonanie przez kompetentne osoby z wykorzystaniem odpowiednich wadz poznawczych itd. Aby unikn dyskusji, wystarczy powiedzie, e poznanie (jako dajca si intelektualnie uj przez podmiot informacja lub czynno jej uzyskiwania) racjonalne to takie, ktre spenia warunek intersubiektywnej komunikowalnoci i kontrolowalnoci; w tym okreleniu zawiera si konieczno wyraenia poznania w jzyku zgodnym z odpowiednimi reguami, (w miar) jasnym i cisym oraz konieczno jego uzasadnienia, ktre jest nastawione na prawd i podlega krytyce. Ze wzgldu na to, e w powyszym okreleniu nie rozstrzyga si szczegowo typu jzyka i uzasadnienia, wspczenie podkrela si, e istniej rne typy r. (ryzykowne -wedug niektrych - byoby uznawanie jakiego typu r., np. r. naukowej, za wzorcowy) lub e r. jest stopniowalna; 3) w teorii dziaania: cecha dziaania, ktre zmierza do celu wyznaczonego przez rozum (r. celw, r. typu etycznego) lub w ktrym stosuje si najlepsze (ekonomiczne, tzn. minimalizujce wysiek, a maksymalizujce efekt) rodki prowadzce do celu (r. rodkw, r. typu prakseologicznego); celowo, sprawno, uyteczno. racjonalny - wedug rozrnie A. B. Stpnia: 1) przynaleny do rozumu lub posugujcy si nim; 2) zgodny z wynikami poznania rozumowego, respektujcy jego warunki i zasady; 3) speniajcy, sformuowane przez rozum, warunki poznania, np. intersubiek-tywn (midzypodmiotow) komunikowalno (wyraalno) i kontrolowalno (spraw-dzalno); 4) sensowny, logiczny, niesprzeczny, konsekwentny, jasny i wyrany, odpowiednio uzasadniony, dorzeczny, zrozumiay, celowy, skuteczny.
402

realizm - 1) w teorii bytu: stanowisko uznajce istnienie przedmiotw transcendendent-nych (zewntrznych) wzgldem podmiotu poznajcego (r. metafizyczny); wedug r. wiat dany nam w dowiadczeniu istnieje realnie, tzn. niezalenie od aktw wiadomoci (i ich podmiotu); 2) w teorii poznania: stanowisko uznajce poznawalno przedmiotw transcendentnych (zewntrznych) wzgldem podmiotu poznajcego; wedug r. to, co istnieje niezalenie od podmiotu poznajcego (np. wiat realny), jest poznawalne lub poznawane, zarwno co do swego istnienia, jak i (przynajmniej niektrych) wasnoci. W opozycji do r. stoi idealizm. Zwolennikami r. obecnie s przede wszystkim tomici (jedni z nich przyjmuj r. w punkcie wyjcia swego filozofowania - np. r. metodyczny E. Gilsona, inni podaj wprost uzasadnienie stanowiska realistycznego - r. krytyczny: porednie, za pomoc rozumowania - r. krytyczny poredni, illacjonizm, lub bezporednie, na podstawie samych danych dowiadczenia - r. krytyczny bezporedni, immediatyzm), materialici dialektyczni, wielu filozofw analitycznych, take niektrzy fenomenologowie i egzystencjalici. Idealistw znajdujemy gwnie wrd zwolennikw drugiego pozytywizmu, neokantyzmu, neoheglizmu i fenomenologii transcendentalnej. Neopozytywici na og uwaaj spr midzy idealizmem a r. za bezsensowny lub naukowo nierozstrzy-galny. We wspczesnej filozofii analitycznej dyskutuje si (najczciej w odniesieniu nie do ogu, lecz okrelonej klasy, przedmiotw) opozycj: r. - antyrealizm. Za realistw w tej tradycji filozoficznej uznaje si (na rny sposb i w rnych kontekstach) np.: tych, ktrzy uwaaj, e moliwe wiaty istniej tak, jak istnieje nasz wiat; absolutystw (antyrelatywistw); zwolennikw klasycznej (korespondencyjnej) definicji prawdy; tych, ktrzy uznaj, e istniej (lub s poznawalne) fakty niezalene od ich poznawczego ujcia lub e zdania (danej klasy) posiadaj obiektywn warto logiczn niezalenie od sposobw jej poznania; tych, ktrzy przyjmuj prawo wyczonego rodka lub zasad dwuwartociowoci; przeciwnikw weryfikacjonistycznej lub justyfikacjonistycznej koncepcji znaczenia (utosamiajcej znaczenie wyraenia jzykowego z empirycznymi warunkami akceptacji jego prawdziwoci lub szerzej: z warunkami jego odpowiedniego uprawomocnienia, usprawiedliwienia, uzasadnienia czy udowodnienia); 3) w sporze o uniwersa-lia: stanowisko uznajce bd samodzielne istnienie (obok nazw i poj oglnych) przedmiotw oglnych jako odrbnych bytw - idei (skrajny r. pojciowy, platonizm), bd niesamodzielne istnienie odpowiednikw nazw i poj oglnych w wiecie realnym, np. jako form substancjalnych czy gatunkw lub takich samych powtarzajcych si wasnoci (umiarkowany r. pojciowy, arystotelizm); 4) jedno ze stanowisk w sprawie sposobu istnienia i poznawania jakoci zmysowych; odrnia si r. naiwny lub integralny (jakoci zmysowe istniej obiektywnie) i r. krytyczny (przynajmniej niektre jakoci zmysowe nie istniej obiektywnie, cho s rezultatem obiektywnych procesw oddziaywania np. odpowiednich fal na nasze zmysy). realny - rzeczywisty; zwizany z rzeczywistoci, z bytem (istnieniem) realnym. receptywno - wedug niektrych epistemologw (zwizanych z realizmem teoriopo-znawczym): wasno ludzkiego poznania, polegajca na tym, e jest ono swoistym przyswajaniem (przyjmowaniem, odbieraniem, od-poznawaniem) treci poznawanego przedmiotu przez podmiot (a nie jego wytwarzaniem). redukcja - etymologicznie: odprowadzanie z powrotem, przyprowadzanie (odcignicie, przywoanie) na powrt, cofnicie si do korzeni (podstawy); mylowe sprowadzanie czego (ze sfery przedmiotowej, metaprzedmiotowej lub podmiotowej) do czego od niego rnego (czsto: bytowo niszego lub teoretycznie pierwotniejszego). W filozofii i logice wyrnia si wiele specjalnych (technicznych) znacze terminu: r.; tu zostan
403

podane tylko niektre z nich: 1) redukcje fenomenologiczne (gr. epoche, wzicie w nawias", zawieszenie) - stosowane przez fenomenologw rozmaite ukady (zwizanych z abstrakcj, refleksj i rezerw lub modyfikacj potocznych czynnoci poznawczych) operacji poznawczych (wiadomociowych), prowadzce do osignicia szczeglnej perspektywy (postawy) badawczej. Wymienia si m.in.: r. filozoficzn - niebranie pod uwag w poznaniu przedmiotu zastanych (zwaszcza filozoficznych) teorii, a koncentrowanie si wycznie na tym, co dane naocznie w dowiadczeniu; r. ejdetyczn - pominicie w poznawanym przedmiocie tego, co jednostkowe (indywidualne), przypadkowe, zmienne, faktyczne, na rzecz ujcia tego, co istotne (konstytutywne), konieczne, stae (niekiedy: samej idei i tego, co idealne lub czysto moliwe); r. transcendentaln (fenomenologiczn) - wstrzymanie si od speniania generalnej tezy naturalnego nastawienia (spontanicznego przekonania o realnym istnieniu wiata), by poznawczo ujmowa wycznie to, co niepowtpiewalnie zagwarantowane przez sam przebieg wiadomoci, a wic wiadomociowe przeycia poznawcze i to, co im odpowiada (potraktowanie przedmiotu i odnoszcego si do niego przeycia nie jako czonw wiata, lecz jako tego, co poznawane, i tego, co poznajce); r. primordialna (primordinalna, solipsystyczna) - objcie r. transcendentaln take wszystkich podmiotw poznajcych (poza wasnym, traktowanym jako czysty podmiot poznajcy). 2) Rozumowanie redukcyjne (w opozycji do dedukcyjnego), czyli (w ujciu J. ukasiewicza) czynno dobierania dla pewnego zdania, tzw. nastpstwa (uznanego ju za prawdziwe - tumaczenie, lub nie - dowodzenie), jego racji, tak e midzy racj a nastpstwem zachodzi zwizek wynikania logicznego lub (w ujciu T. Czeowskiego) czynno uznawania (danej - r. progresywna, sprawdzanie; lub nie - r. regresywna, wyjanianie) racji na podstawie ju uznanego jej nastpstwa, ktre wynika z niej logicznie. 3) Metoda redukcyjna zbir metod stosowanych w wikszoci nauk szczegowych; wspln cech tych metod jest opracowywanie materiau poznawczego (gwnie empirycznego) za pomoc wyjaniania (r. regresywnej) i sprawdzania (r. progresywnej, weryfikacji) lub falsyfikacji. W praktyce polega to na wynajdywaniu oglnych hipotez lub teorii wyjaniajcych dla zda obserwacyjnych oraz wyprowadzaniu z tych hipotez (teorii) kolejnych zda obserwacyjnych, ktre s empirycznie potwierdzane lub obalane. Wedug J. M. Bocheskiego nauki dziel si zasadniczo na redukcyjne i dedukcyjne; nauki indukcyjne to pewna posta nauk redukcyjnych.

redukcjonizm - tendencja do mylowego redukowania (sprowadzania) np. tego, co bytowo wysze, do tego, co bytowo nisze, lub tego, co w teorii wtrne, do tego, co w niej pierwotne. Przykadem wspczesnego r. jest sprowadzanie przez wielu filozofw umysu zjawisk mentalnych (psychicznych, wiadomociowych) do zjawisk fizycznych lub jzyka mentalistycznego do jzyka fizykalistycznego. refleksja - 1) samowiadomo; 2) potocznie: rozwaanie, namys. regua - przepis (norma, dyrektywa) okrelajcy sposb postpowania w danej sprawie. R. logiczna - metajzykowy opis poprawnych operacji przeprowadzanych na wyraeniach danego rachunku logicznego. reizm > konkretyzm. relacja - stosunek, przyporzdkowanie, niekiedy: zwizek; bycie midzy lub ze wzgldu na to, co midzy czym a czym (innym), np. bycie wyszym od czego lub bycie on kogo. Wedug tomistw: najsabszy egzystencjalnie typ bytu przypadociowego, wymagajcy do swego istnienia bd zrnicowania wewntrz jednego bytu (r. wewntrz404

bytowa), bd przynajmniej dwch rnych bytw jako swych terminw (nosicieli, korelatw: podmiotu r. i przedmiotu r., kresu) - r. midzybytowa. M. Borowski okrela r. jako zesp przedmiotw wspzalenych, a R. Ingarden jako wielopodmiotowy stan rzeczy (ktry moe by traktowany jako przedmiot wyposaony wasnociami). W strukturze r. (stosunku) Ingarden wyrnia m.in. jego wi, nosicieli oraz przysugujce im ze wzgldu na sam r. tzw. cechy wzgldne (np. ze wzgldu na okrelona r. czasow jeden przedmiot ma cech bycia wczeniejszym, a drugi - bycia pniejszym). R. stanowi przedmiot zainteresowania zarwno teorii bytu, jak i logiki formalnej. W logice r. mona traktowa jako pojcie pierwotne, mona jednak okreli j jako predykat wieloargumen-towy lub jako zbir par (szerzej: n-tek) uporzdkowanych. To ostatnie (teoriomnogocio-we) ujcie umoliwia precyzyjne mwienie o relacjach (jako zbiorach szczeglnego rodzaju), nie pozwala jednak na intuicyjne uchwycenie ich istoty. W formalnym rachunku r. odrnia si m.in. nastpujce odmiany r.: r. zwrotna (zachodzca midzy przedmiotem a nim samym), r. symetryczna (zachodzca midzy danymi przedmiotami w obie strony) i r. przechodnia (zachodzca midzy przedmiotem pierwszym a trzecim, o ile zachodzi midzy przedmiotem pierwszym a drugim oraz midzy drugim a trzecim); r. zarazem zwrotna, symetryczna i przechodnia to r. rwnowanociowa. Zbir przedmiotw, ktre pozostaj w danej r. do jakiego przedmiotu to dziedzina r.; szczegln odmian r. jest funkcja. relatywizm - stanowisko przypisujce czemu (zwaszcza wartociom lub ich nosicielom) charakter wzgldny. Przez wzgldno" rozumie si czsto m.in.: stopniowalno czego (np. czyn ludzki nie jest cakowicie moralnie dobry lub zy, lecz bardziej czy mniej dobry lub zy), jego aspektywno (np. kto jest adny, ale tylko z profilu), zmienno (np. dzieo sztuki traci z biegem lat swoj warto), przypadkowo (np. autorytet uzyskuje si na skutek zbiegu okolicznoci), niepowszechno (np. pamitka rodzinna jest cenna jedynie dla czonkw rodziny), relacjonalno (np. yka jest uyteczna, lecz tylko o ile suy do jedzenia), okazjonalno (np. zdanie jest prawdziwe lub faszywe w zalenoci od tego, gdzie lub kiedy zostao wypowiedziane), subiektywno (np. oceny dziea muzycznego zale wycznie od rnych gustw recenzentw) lub pozorno (np. wina moralna jest tylko fikcj, uud wywoan przez nabyte w dziecistwie mechanizmy psychiczne). W zalenoci od tego, ktre ze znacze sowa: wzgldno zostanie przyjte i do jakiej dziedziny zastosowane, mamy do czynienia z okrelon odmian r., ktr mona lub ktrej nie mona uzgodni z absolutyzmem. R. w teorii prawdy gosi -w przeciwiestwie do absolutyzmu - e prawdziwo poznania jest stopniowalna, zmienna lub zalena od podmiotu poznajcego (r. subiektywistyczny) czy od okolicznoci poznania (biologicznych, spoecznych, historycznych itp.). religia - ukad relacji (wi) midzy czowiekiem a sacrum (Bogiem, bogami, bstwem); wedug niektrych: tylko same odniesienia czowieka do domniemanego bstwa. W r. Bogiem (bstwem) jest absolut (lub byt noszcy - w opinii wyznawcw r. - znamiona absolutu), ujmowany nie czysto poznawczo (teoretycznie), lecz w osobowym zaangaowaniu yciowym (egzystencjalnym) czowieka. Istnieje wiele religii, kad z nich mona rozpatrywa w rnych wymiarach (np. nadprzyrodzonym, spoecznym, kulturowym itd.). Podstaw r. jest czsto jaka forma (przynajmniej domniemanego) ujawnienia si Boga (np. rne postacie objawienia). Istotnymi skadnikami r. s: doktryna (dotyczca Boga i relacji: czowiek - Bg), kult (jaka forma kontaktu z Bogiem, oddawania mu czci), moralno i obyczajowo (motywowana zwizkiem z Bogiem), instytucje (zajmujce si waciwym spenianiem, zachowaniem i krzewieniem wymienionych elementw). W rnych koncepcjach r. akcentuje si bd moment dowiadczenia religijnego (odnoszonego
405

do boskiego Ty"), bd moment sprawowania obrzdw, przypominajcych lub uobecniajcych doniose wydarzenie (kontaktu bstwa z czowiekiem), bd moment zbawiania, wyzwalania czowieka z rnych przejaww przygodnoci (np. grzechu i mierci). We wspczesnej filozofii r. dyskutuje si m.in. problem znaczenia i uzasadniania wypowiedzi (przekona) religijnych. Wedug jednych dotycz one Boga lub sfery nadprzyrodzonej (lecz nie dosownie, a negatywnie lub analogicznie), wedug innych s one tylko wyrazem czyich przey lub postaw, dotycz co najwyej ludzkiego ycia (np. zdanie Bg jest mioci" mona rozumie bd jako twierdzenie o pewnej wasnoci Boga, bd jako wyraz yciowego optymizmu lub postulat moralny). W teologiach chrzecijaskich przekonania religijne uzasadniano nierzadko przez wykazanie istnienia Boga i moliwoci Jego objawienia (na ktrym owe przekonania opierano) oraz przez argumentacj, e dane osoby, wydarzenia, pisma czy instytucje s nosicielami tego objawienia. Obecnie zwraca si uwag na inne sposoby uzasadniania; J. M. Bocheski akcentuje tu odwoywanie si do autorytetu (budzcego zaufanie wiarygodnego i kompetentnego wiadka) lub hipotezy religijnej (wyjaniajcej caoksztat dowiadcze yciowych wiernego).

reprezentacja (reprezentant) - wedug niektrych koncepcji poznania: znajdujcy si w umyle (lub jakimkolwiek narzdzie poznawczym) odpowiednik (odbicie, przedstawienie, odzwierciedlenie, niekiedy: kopia) poznawanego przedmiotu. reprezentacjonizm - stanowisko teoriopoznawcze, wedug ktrego podmiot w bezporednim poznaniu przedmiotu ma do czynienia nie z nim samym, lecz z jego reprezentacj. retencja - moment aktualnego przeycia wiadomego, polegajcy na zatrzymaniu w nim poprzedniego (ustpujcego, mijajcego lub dopiero co minionego) przeycia. Dziki r. aktualne przeycie jest dalszym cigiem (kontynuacj) tego, co wanie dokonao si w wiadomoci, i jest przeywane jako cig dalszy poprzedniej fazy strumienia wiadomoci. E. Husserl niekiedy nazywa r. pierwotnym przypomnieniem, w przeciwiestwie do aktowego, tzw. ponownego (wtrnego) przypomnienia. retoryka - sztuka piknego i przekonujcego mwienia lub ukadania wypowiedzi; w staroytnoci r. utosamiano z dialektyk lub traktowano jako jej cz. retrospekcja - przypomnienie odnoszce si wycznie do minionego przeycia (a nie jego przedmiotu). rewolucja naukowa - wedug niektrych wspczesnych filozofw nauki: naga zmiana paradygmatu (wzorca, matrycy, modelu, sposobu) uprawiania danej dyscypliny naukowej (lub zespou nauk). Powodem tej zmiany s zasadniczo nieprzezwycialne trudnoci w ujciu nowych danych empirycznych czy w rozwizywaniu problemw za pomoc dotd przyjtego zaplecza teoretycznego. Na akceptacj nowego paradygmatu (przez spoeczno uczonych) istotny wpyw maj wielorakie czynniki psychiczne, spoeczne, kulturowe. rodzaj - zbir gatunkw; zbir nadrzdny wzgldem gatunku.
rozcigo - jedna z istotnych waciwoci cia, odmiana iloci. Niektrzy dopatruj si jej istoty w zdolnoci do pomiaru (mierzalnoci), inni - w zajmowaniu miejsca w przestrzeni, jeszcze inni - w nieprzenikliwoci itd. Dyskutowano, czy r. jest realnie rna od substancji cielesnej, czy nie. Wedug wielu scholastykw r. polega na nieskoczonej
406

podzielnoci ciaa na czci zczone wewntrznie w jedn cao; czci te wystpuj obok siebie i nie s od siebie oddzielone; po zajciu odpowiednich procesw fizycznych (prowadzcych do podziau) przynajmniej niektre z tych czci mog istnie jako odrbne, samodzielne caoci.

rozpoznanie - 1) identyfikacja; 2) ujcie poznawcze okrelonego przedmiotu jako niegdy osobicie danego (w swej tosamoci lub takosamoci) poznajcemu podmiotowi; ponowna identyfikacja.
rozsdek - 1) potocznie: rozum, intelekt, umys; 2) rozum praktyczny - wadza (wzgldnie: pozytywna umiejtno) waciwego rozeznawania si (orientowania) w rozmaitych sytuacjach yciowych i podejmowania korzystnych decyzji, ewentualnie skadnik aktu decyzyjnego, kierowanego cnot roztropnoci; 3) zdrowy r. (common sense) -zesp przednaukowych przekona (czy wadza lub zdolno do ich nabywania) dotyczcych wiata i ycia ludzkiego, powszechnie (potocznie) przyjmowanych jako oczywiste (pewne, wrcz instynktownie narzucajce si) w grupie dojrzaych intelektualnie ludzi jakiego krgu (kulturowego); 4) termin: r. stanowi w P. Chmielowskiego tumaczeniu Krytyki czystego rozumu (I. Kanta) odpowiednik sowa Verstand, tu: intelekt" (4).

roztropno - jedna z cnt, usprawnienie rozumu praktycznego, polegajce na umiejtnoci odpowiedniego doboru rodkw do realizacji wybranego celu/dobra (lub szerzej: take rozpoznawania celw/dbr i wasnej sytuacji yciowej). rozum - 1) zesp naturalnych (przyrodzonych) wadz poznawczych czowieka (w przeciwiestwie do wadz pozapoznawczych lub pozanaturalnych) lub wadza poznawcza penica funkcj instancji kontrolujcej pozostae wadze poznawcze; 2) zesp niezmys-owych wadz poznawczych czowieka; intelekt (1); 3) wadza rozumowania (lub szerzej: poznania dyskursywnego); 4) w niektrych ujciach tomistycznej metafizyki poznania (np. u M. A. Krpca): r. szczegowy {rano particularis, vis cogitativa) - wadza poznawcza o charakterze zmysowointelektualnym (dziaajca niejako mechanicznie, instynktownie), za pomoc ktrej nastpuje bezporednie zetknicie" poznawcze podmiotu z konkretnym bytem realnym i wydanie odpowiedniego sdu egzystencjalnego (ewentualnie te ocena bytu jako uytecznego lub nie dla podmiotu - vis aestimativa); 5) w filozofii I. Kanta: czysty r. (Vernunft) - najwysza wadza poznawcza, znajdujca si ponad zmysami i intelektem; wadza poznania cakowicie niezalenego od dowiadczenia, tworzca naczelne zasady, transcendentalne idee (duszy, wiata i Boga) i dialektyczne wnioski (wyprowadzone z tych idei). Idee tworzone z koniecznoci przez czysty r. nie posiadaj istotnej teoretycznej wartoci poznawczej (ich przedmioty nie mog by w aden sposb dowiadczane czy unaocznione), cho stanowi warunki sensownoci dziaania moralnego. rozumienie - 1) uwane i aktywne (interpretujce) ujcie poznawcze (lub jego rezultat) czego, nastawione na uchwycenie jego sensu, istoty, funkcji, zwizkw; akt poznawczy, w ktrym donios rol odgrywa czynnik intelektualny; 2) poznawcze dotarcie do sensu pewnego ukadu znakw, np. czyjej wypowiedzi (ustnej, pisemnej lub innej); poznawcze przyswojenie sobie tekstu, pojcie (pojmowanie) go, domylenie, zinterpretowanie, wkomponowanie (doczenie) jego treci do treci wczeniej poznanych (niekiedy uwikanych w odpowiedni kontekst kulturowy). Pojcie r. (wraz z powizanym z nim pojciem przedrozumienia) odgrywa wan rol w hermeneutyce i naukach humanistycznych (czy ich metodologii), a take w niektrych kierunkach filozofii i teologii. Za spraw m.in.
407

W. Diltheya, R. Bultmanna i H.-G. Gadamera popularna jest koncepcja samo-r. poprzez tekst: tekst (zwaszcza archetypiczny, np. Biblia) umoliwia czowiekowi r. i wzmocnienie wasnej egzystencji, jest rodkiem do dokonywania yciowych wyborw. Tak pojtemu r. egzystencjalnemu odpowiada w R. Ingardena koncepcji dziea literackiego obcowanie z, ujawnionymi w dziele, tzw. jakosciami metafizycznymi, dziki ktrym odsaniaj si nam gbie i prarda bytu".

rozumowanie - jedna z trzech podstawowych (obok przedstawienia i sdu) odmian umysowych czynnoci (i rezultatw) poznawczych. R. to przede wszystkim proces uznawania (za prawdziwe lub prawdopodobne) jednych sdw (zda) ze wzgldu na inne (wyprowadzanie wnioskw/konkluzji z przesanek/zaoe) na podstawie zachodzcych midzy nimi zwizkw, najlepiej: wynikania logicznego. W tym ostatnim przypadku r. to dobieranie (wyszukiwanie, uznawanie) nastpstwa (nastpnika; czonu wynikajcego) dla racji (poprzednika; czonu, z ktrego co wynika) lub na odwrt; tak pojte r. dzieli si zasadniczo na dedukcyjne (dedukcja) i redukcyjne (redukcja). R. to take rozwizywanie zagadnie (problemw). rnica gatunkowa - cecha (waciwo) posiadana wycznie przez wszystkie przedmioty nalece do danego gatunku, wyrniajca je spord pozostaych przedmiotw danego (najbliszego) rodzaju. ruch - 1) w sensie szerszym: zmiana; 2) w sensie wszym: zmiana przypadociowa (ciaa), ktra moe dotyczy jakoci, iloci lub miejsca; w sensie waciwym: (tylko) zmiana lokalna, tzn. zmiana miejsca; 3) w sensie przenonym: dziaalno (zwaszcza w stadium spontanicznym, jeszcze nie zinstytucjonalizowanym) intelektualna, spoeczna czy inna prowadzona przez jak grup ludzi. rzecz - 1) w (tomistycznej) teorii bytu: jedno z transcendentaliw, byt ujty jako pozytywnie w sobie okrelona tre (ktra istnieje); 2) w filozofii I. Kanta: r. sama w sobie (Ding an sich) - niepoznawalny (a tylko dajcy si pomyle) przedmiot taki, jaki jest obiektywnie, w oderwaniu od poznajcego podmiotu; poznawalne s wycznie (wspksztatowane przez podmiot) zjawiska, w ktrych (rna od nich) r. sama w sobie co najwyej si przejawia; 3) konkret, indywiduum (zwaszcza fizyczne nieoywione).
rzeczywisto (realno) - 1) og (lub pewna dziedzina) tego, co istnieje; 2) to, co istnieje naprawd, tzn. obiektywnie (w opozycji do tego, co nie istnieje, istnieje wtrnie lub pozornie); 3) w sensie cisym: to, co istnieje realnie (w opozycji do tego, co istnieje np. czysto intencjonalnie); og bytw realnych; w tradycji filozoficznej przyjo si, e to, co realne, charakteryzuje si co najmniej jednym z nastpujcych rysw: niezaleno od wiadomoci poznajcej, aktywno (bycie orodkiem wasnego dziaania lub partnerem oddziaywa przyczynowych, skutkotwrczo), powizanie z czasem; 4) sposb istnienia: czasowy (w opozycji do nieczasowego, idealnego) lub aktualny (w opozycji do moliwego).

samodzielno - 1) bycie odrbn (przynajmniej wzgldnie niezalen) struktur bytow, bycie orodkiem (podmiotem) wasnego dziaania; 2) wedug R. Ingardena: moment bytowy, wystpujcy w sposobie istnienia przedmiotu, ktry z istoty swej nie wymaga (do swego istnienia) istnienia jakiego innego przedmiotu, z ktrym musiaby wspistnie w obrbie jednej caoci. Zachodzi stopniowanie s. czy niesamodzielnoci bytowej.
408

samoistno - 1) take: subsystencja; sposb istnienia przysugujcy substancji, podkrelany zwaszcza przy metafizycznej charakterystyce osoby; polega na tym, e danemu bytowi z jego natury przynaley si istnienie samodzielne, odrbne, e byt ten jest ostatecznym podmiotem swojego istnienia; 2) w filozofii R. Ingardena: moment bytowy (zwany te autonomi bytow), charakterystyczny dla absolutnego i idealnego sposobu istnienia, wystpujcy rwnie w sposobie istnienia tego, co realne teraniejsze i realne przesze. Co istnieje samoistnie, jeeli ma w sobie swj fundament bytowy, tzn. jeeli samo w sobie jest immanentnie okrelone, jeeli to, co mu przysuguje, jest w nim zawarte, od wewntrz go buduje (a nie jest poza nim, nie jest mu tylko przypisane lub nadane, jak np. w zawartoci dziea literackiego). Przeciwiestwem s. jest bytowa niesamoistno (heteronomia). samowiadomo (refleksja (1)) - (samo)zwrotno wiadomoci; 1) jakiekolwiek (gwnie poznawcze, cho moe by np. i wolitywne) odniesienie si podmiotu do samego siebie lub tego, co jest z nim zwizane; 2) przeycie poznawcze (danego podmiotu), ktrego przedmiotem jest jakiekolwiek przeycie (tego samego podmiotu), a nawet jego zawarto lub przedmiot, o ile s traktowane jako przynalene do tego przeycia. Odrnia si refleksj aktow (przedmiotow, sygnitywn, wyran) oraz refleksj nieaktow (towarzyszc, wspwykonywan, egzercytywn, symultaniczn; przeywanie). Ta pierwsza (nazywana czsto refleksj" bez przymiotnika) to akt poznawczy skierowany na rne od niego, lecz nalece do tego samego strumienia wiadomoci, przeycie. sd - jedna z trzech podstawowych (obok przedstawienia i rozumowania) odmian umysowych czynnoci (i rezultatw) poznawczych; poznawcze ujcie i stwierdzenie pewnego wyodrbnionego stanu rzeczy (np. zachodzenia czego, przysugiwania czego czemu itd.). Istotnym elementem s. jest moment asercji, dziki ktremu s. uzyskuje warto logiczn (prawdy lub faszu). Odrnia si sdzenie (czynno) od samego s. (jej rezultatu). Ten drugi mona pojmowa w aspekcie psychologicznym (podmiotowym, indywidualnym, subiektywnym) jako jednostkowy twr psychiczny (myl), a take logicznym - jako jego obiektywn (ponadindywidualn, wspln dla wielu myli) tre (zawarto, sens). Ta tre (od strony semiotycznej) to znaczenie zdania. Dyskutuje si nad statusem ontycznym s. w sensie logicznym (proposition, Gedanke); niektrzy przypisuj mu idealny sposb istnienia (s. sam w sobie). S. egzystencjalny - s. stwierdzajcy istnienie (lub nieistnienie) czego; dyskutuje si struktur oraz status epistemiczny i logiczny tej odmiany s. (niektrzy, m.in. F. Brentano i J. Venn, sprowadzaj inne odmiany s. do s. egzystencjalnego); tomici egzystencjalni (np. E. Gilson, M. A. Krpiec) traktuj s. egzystencjalny jako (epistemicznie wyrnion) pierwotn reakcj (afirmacj) poznawcz na istnienie (realnego) bytu oraz warunek speniania (czy przedmiotowoci lub nawet sensownoci) wszelkich czynnoci poznawczych. sceptycyzm - 1) stanowisko w sprawie poznawalnoci prawdy, goszce, i spr o po-znawalno prawdy jest nierozstrzygalny, tzn. nie moemy - np. ze wzgldu na nieistnienie, niemoliwo istnienia lub niemoliwo ustalenia istnienia czy nieistnienia kryterium prawdy - wykaza, ani e poznajemy prawdziwie, ani e nie poznajemy prawdziwie. Podstaw s. jest wtpienie w istnienie lub rzetelno naszej wiedzy (poznania), a nie stwierdzenie niepoznawalnoci czego (wtedy mielibymy do czynienia raczej z agnostycyzmem ni s.). Znajduje si wiele odmian s. S. powszechny (generalny, caociowy) polega na wtpieniu we wszelk wiedz (poznanie) lub podwaaniu wiarygodnoci (uznaniu zawodnoci) wszelkich wadz poznawczych (czowieka) i tym samym albo prowadzi do sprzecznoci (gdy goszc nierozstrzygalno, problematyczno lub
409

niewiarygodno wszelkiej wiedzy, jednoczenie uznaje si za prawdziw tez stwierdzajc t nierozstrzygalno), albo do postawy wstrzymywania si od jakiegokolwiek sdu (wtpienie we wszystko, take w wtpienie), albo do jakiej odmiany s. czciowego (s. ograniczony tylko do poznania jakiego typu, np. poznania dotyczcego tego, co transcendentne wobec poznajcej wiadomoci). W dziejach filozofii wysuwano nastpujce argumenty na rzecz (rnych odmian) s. (najczciej, de facto, czciowego): niemoliwo ustalenia niezawodnego kryterium prawdy (czy rozstrzygnicia sporu w sprawie jego istnienia) z unikniciem bdu petitio principii, fakt zachodzenia niekiedy rozbienoci midzy rezultatami poznawczymi, fakt bdu poznawczego (nie mona ufa wadzom poznawczym, ktre cho raz wprowadziy ich podmiot w bd), zasadnicza (zwizana z jego struktur) zawodno ludzkiego poznania (nieadekwatno poznania, dystans midzy podmiotem a przedmiotem poznania, udzia porednikw w poznaniu, aktywno podmiotu w akcie poznawczym), niemoliwo wykluczenia przypadkowych czynnikw zakcajcych (znieksztacajcych) poznanie, (hipotetyczna) moliwo udzenia podmiotw poznajcych przez zoliwego demona (Kartezjusz) lub zych naukowcw manipulujcych mzgami ludzkimi (H. Putnam). Przeciwnicy s. wykazuj bdno niektrych z tych argumentw, a wobec pozostaych stwierdzaj albo e nie wystarczaj one do utrzymania tezy s., albo e bezpodstawnie przykada si w nich wiksz wag do sytuacji moliwych (skonstruowanych) ni faktycznych. S. metodyczny - stanowisko dotyczce metody uzyskiwania poznania niezawodnego; metoda ta polega na wtpieniu w poszczeglne twierdzenia celem znalezienia twierdze pewnych (w ktre si nie da wtpi). 2) Szkoy filozofii staroytnej, rozwijajce si w III i IV w., w ktrych formuowano argumenty na rzecz s. (take: agnostycyzmu i relatywizmu) oraz propagowano (teoretyczn i praktyczn) postaw sceptyczn; jedn z zasug sceptykw jest - zwizane z analizami z zakresu teorii poznania i logiki - opracowanie technik obalania twierdze lub wykazywania zawodnoci (czy wzgldnoci) ludzkiego poznania (tzw. tropy sceptyczne, pogbiajce dyskusje nad niektrymi zagadnieniami epistemologicznymi). Do najbardziej znanych sceptykw nale Pyrron z Elidy i Sekstus Empiryk.

schemat pojciowy (aparatura pojciowa) - wedug niektrych epistemologw: og zasobw intelektualnych podmiotu (np. ukad poj, posiadany jzyk i teorie), za pomoc ktrego ujmuje on i ksztatuje wszelkie (zwaszcza empiryczne) dane poznawcze. Niektrzy (np. D. Davidson) podwaaj opozycj: schemat - dane (wiat, rzeczywisto), uznajc j za kolejny dogmat empiryzmu. scholastyka - filozofia szkolna; filozofia (i teologia) uprawiana i nauczana w redniowieczu (zwaszcza w okresie od XII do XIV w. wcznie) w ramach instytucji religijnych, naukowych i dydaktycznych zachodniego (aciskiego) chrzecijastwa. Charakterystyczne cechy filozofii scholastycznej upatruje si w: podleganiu inspiracji religijno--teologicznej, szczeglnie w zakresie problematyki (haso prekursora s. - Anzelma z Aosty lub z Canterbury: fides uaerens intellectum), penieniu (take) funkcji usugowych wobec teologii, przywizywaniu duej wagi do autorytetw (np. Arystotelesa), rozwijaniu si w ramach szk, akcentowaniu pewnej ustalonej formy wykadu i dyskusji doktryny (wraz z przyjt terminologi). W sensie szerszym mwi si co najmniej o s.: arabskiej/muzumaskiej (Awicenna, ktrego koncepcja istnienia wpyna na Tomasza z Akwinu; Awerroes), ydowskiej (Salomon Ibn Gabirol, Mojesz Majmonides; lady spekulacji filozoficznej wystpuj ju w staroytnoci w tzw. ksigach mdrociowych, z ktrych niektre weszy do kanonu Biblii Hebrajskiej) i chrzecijaskiej (wschodniej, gwnie bizantyskiej, oraz zachodniej); chrzecijaska s. zachodnia dzieli si na: pierwsz s. (s. redniowieczna, ktrej najwiksze osignicia nastpuj w XIII i na pocztku
410

XIV w. gwnie za spraw Bonawentury, Tomasza z Akwinu, Jana Dunsa Szkota), drug s. (s. nowoytna: katolicka - np. F. Suarez, i protestancka - np. Ch. Wolff), trzeci s. (s. wspczesna, neoscholastyka; gwnie neotomizm). Kultura europejska zawdzicza (pierwszej) s. m.in. wypracowanie pewnych form literatury naukowo-dydaktycznej (komentarz, uaestiones disputatae, suma) oraz przykady subtelnych rozrnie jzykowych (redniowieczny rozkwit semantyki). Przesada pniejszej s. w tej ostatniej sprawie spowodowaa, e w s. widzi si poprzedniczk zarwno troski o precyzj poj (np. w filozofii analitycznej), jak i jaowych spekulacji (docieka) oraz werbalizmu wielu podrcznikw filozofii.

scjentyzm - stanowisko filozoficzne (zwizane najczciej z pozytywistyczn epistemologi i metodologi), wedug ktrego wartociow wiedz zdobywamy jedynie w ramach nauk szczegowych typu matematyczno-przyrodoznawczego (franc. i ang. science), takich jak fizyka, matematyka, biologia. Z tak okrelonym s. moe i w parze krytycyzm co do podstaw i granic naukowego poznania. Ze s. wie si czsto przekonanie, e nauka dostarcza wystarczajcych narzdzi do rozwizania wszystkich praktycznych (yciowych) problemw czowieka w skali indywidualnej i spoecznej. S. nazywa si take postulat stosowania we wszelkich dziedzinach poznania (take w humanistyce) metod matematycz-noprzyrodoznawczych. semiotyka - 1) oglna (interdyscyplinarna) teoria znaku; 2) s. logiczna - logika jzyka, teoria jzyka (najbardziej powszechnego i uytecznego z systemw znakowych) jako sprawnego narzdzia poznania (czasem niecile okrelana jako nauka o znaczeniowej stronie jzyka). Termin: s. (po raz pierwszy uyty przez J. Locke'a) wprowadzony zosta do nauki dziki pracom Ch. Peirce'a, Ch. Morrisa i R. Carnapa. Wyrnia si trzy dziay s.: syntaktyk (bada stosunki midzy znakami jzykowymi danego jzyka, skadnia jzyka), semantyk (bada stosunki midzy znakami jzykowymi a ich przedmiotowymi odpowiednikami: znaczeniami lub tym, co oznaczane) oraz pragmatyk (bada stosunki midzy znakami jzykowymi a ich uytkownikami: nadawcami i odbiorcami znakw). Wedug J. Pelca s. to: wasnoci semiotyczne znaku, nauka o nich i jej metanauka, og metod semiotycznych (analizy, formalizacji oraz interpretacji), a take badanie jakiej dziedziny (np. filmu) jako zespou znakw, zwaszcza za pomoc metody interpretacji. Sowa: s., semantyka, semiologia s bliskoznaczne; istnieje wiele rnych propozycji sposobw ich uywania (i ich stosunku wobec siebie), jak i koncepcji oznaczanych przez nie nauk. Termin: semantyka wystpuje niekiedy w tym samym (lub bardzo zblionym) znaczeniu, co s."; podobnie termin: semiologia (czsto oznacza si nim s. uprawian w tradycji badawczej F. de Saussure'a, s. humanistyczn, zwizan z psychologi spoeczn lub jzykoznawstwem). sens - 1) znaczenie (w jzyku); 2) zrozumiao (co do charakteru czy roli) czego; 3) okrelono, tre okrelajca co; niekiedy: cel lub warto (np. s. ycia). G. Frege odrnia w kontekcie logicznych bada nad jzykiem s. (niem. Sinn, tumaczone niekiedy jako: znaczenie) od - wyznaczanej przez niego denotacji czy odniesienia (niem. Bedeutung, dosownie: znaczenie lub cilej: oznaczanie, w niektrych tumaczeniach: referencja, nominat). Nazwy Gwiazda Poranna" i Gwiazda Wieczorna" odnosz si do tego samego przedmiotu oznaczaj planet Wenus (maj t sam denotacj), jednak maj rny s., w rny bowiem sposb ujmuj oznaczany przedmiot (raz jako ciao janiejce rano, a raz - wieczorem). Wedug Fregego sensami zda s sdy (myli) w sensie logicznym (czyli ich treci), a ich denotacjami s prawda lub fasz.
411

sensowny - 1) w odniesieniu do jzyka: posiadajcy znaczenie, zrozumiay, nie bdcy bezadem jzykowym lub czym wewntrznie sprzecznym; 2) w odniesieniu do bytu: okrelony, spjny, niesprzeczny, uchwytny w swym charakterze i roli; celowy; 3) potocznie: majcy cel lub warto, nadajcy si do czego. sensualizm - 1) odmiana skrajnego aposterioryzmu czy empiryzmu (teoriopoznawczego lub genetycznego), wedug ktrej jedynym rdem (wartociowego) poznania jest spostrzeenie zmysowe; 2) w teorii spostrzeenia: stanowisko, wedug ktrego spostrzeganie utosamia si z doznawaniem mnogoci (ukadu, sekwencji) treci wraeniowych (wrae zmysowych). separacja - w metafizyce tomizmu egzystencjalnego: wieloetapowa operacja formowania metafizycznego pojcia bytu jako bytu, polegajca gwnie na stwierdzeniu nietosamoci (oddzieleniu) treci bytu i jego istnienia. W procesie s. odrnia si to, co powszechno-bytowe (transcendentalne), od tego, co kategorialne. skutek - to, co wywoane przez przyczyn; (drugi) czon (nastpnik, rezultat) zwizku przyczynowego. suszno - trafno, stosowno; 1) wasno dziaania (take wypowiedzi jzykowej), ktre nadaje si do realizacji celu (zadania), dla jakiego zostao spenione. Niektrzy etycy odrniaj moraln dobro i moraln s. czynu; czyn moralnie suszny jest zgodny z norm moralnoci w aspekcie przedmiotowej treci i okolicznoci, jego domniemanie jest warunkiem koniecznym moralnej dobroci czynu (zgodnoci zamiaru sprawcy czynu z norm moralnoci); bywa, e kto ma dobre intencje, lecz bdnie rozpoznajc (i nie bdc wiadomym bdu) natur (np. obiektywne potrzeby) adresata czynu, dziaa na jego niekorzy (dziaa niesusznie, cho nie ponosi winy moralnej). 2) Wasno pytania, ktrego wszystkie zaoenia s prawdziwe (jeden z warunkw postawienia pytania w nauce). socjologizm - tendencja w rnych naukach szczegowych (zwaszcza humanistycznych) lub filozoficznych, polegajca na sprowadzaniu w jaki sposb tych nauk do socjologii lub zastosowaniu w nich socjologicznego punktu widzenia czy socjologicznych metod badania. Podstaw s. jest najczciej przekonanie o uwarunkowaniu poznania przez czynniki spoeczne (std np. niektrzy wi teori poznania z tzw. socjologi wiedzy). sofizmat - rozumowanie pozornie poprawne logicznie, ktre zawiera (niekiedy celowo wprowadzony przez jego autora dla zmylenia rozmwcy) ukryty bd logiczny. solipsyzm - stanowisko filozoficzne, wedug ktrego istnieje (s. metafizyczny) lub jest dostpny poznawczo (s. epistemologiczny) tylko jeden podmiot poznajcy (wanie aktualnie filozofujce ja") lub jego strumie wiadomoci czy jego aktualne przeycie. spekulacja - 1) w tradycji scholastycznej: dogbne teoretyczne (zasadniczo: rozumowe, dyskursywne) poznanie (jak lustro odzwierciedlajce rzeczywisto); niecile: kontemplacja; 2) potocznie: jaowe, oderwane od ycia (czsto mtne) rozwaanie lub swoista dziaalno handlowa. spirytualizm - 1) w teorii bytu: stanowisko goszce, e kady byt jest natury duchowej (s. skrajny) lub e niektre byty s natury duchowej (s. umiarkowany); wedug s.
412

skrajnego caa rzeczywisto bd jest duchem (duchowa), bd jej zasad (osnow) jest duch; zazwyczaj wedug s. umiarkowanego duchami (lub duchowe) s byty doskonalsze (znajdujce si wyej w hierarchii bytw), w tym (najczciej) byt absolutny; 2) w teorii czowieka: stanowisko goszce, e czowiek jest samym duchem, a zwizek jego z ciaem jest bd czym przypadociowym, bd wrcz pozornym (s. skrajny), lub e czowieka wspstanowi obok ciaa niematerialna dusza (s. umiarkowany). Czsto przez s." rozumie si s. skrajny.

sposb - 1) s. postpowania (dziaania) - dobr i ukad czynnoci, zmierzajcy do osignicia okrelonego celu lub cecha znamienna tego ukadu; s. bycia jakiego czowieka to zesp cech jego typowego zachowania; 2) s. bytowania (lub istnienia) -charakter, zasadnicza odmiana istnienia (bytowania) lub dziaania (bytu), zwizana z natur (modus naturae) tego, co bytuje (jest, istnieje). W tomizmie (na podstawie tekstw samego Tomasza z Akwinu) mona w ramach ogu bytu (realnego) wyrni co najmniej nastpujce sposoby istnienia czy bytowania {modus essendi): absolutny (boski) i przygodny (stworzony) substancjalny (materialny lub niematerialny) i przypadociowy. M. A. Krpiec (posugujcy si niekiedy terminem: sposoby bytowania) podaje w wtpliwo uyteczno pojcia s. istnienia, poniewa - jego zdaniem - kady byt istnieje na swj s., istnienie to tylko komponent bytu (a nie sam byt) oraz (wbrew tym tomistom, ktrzy odrniaj istnienie realne od intencjonalnego) nie ma innej odmiany istnienia (waciwie: bytu) ni realne. R. Ingarden uwaa, e kady byt istnieje w jakim s. i wyrnia cztery zasadnicze sposoby istnienia (lub sfery bytu): absolutny (ponadczasowy), idealny (pozaczasowy), realny (czasowy) i czysto intencjonalny. Twierdzi poza tym, e w kadym s. istnienia czego (modus existentiae) wyrni mona szereg momentw bytowych (momentum existentiale); kada odmiana s. istnienia charakteryzuje si innym doborem momentw bytowych. spostrzeenie - akt (lub rezultat aktu) bezporedniego naocznego (zmysowointelektual-nego lub, rzadziej, tylko intelektualnego) poznawczego ujcia czego jednostkowego jako istniejcego w trakcie speniania tego aktu (czyli jako zastanego, aktualnego, obecnego). Wyrnia si co najmniej: s. zmysowe zewntrzne (dotyczce przedmiotu fizycznego rnego lub traktowanego jako rny od podmiotu poznajcego), s. zmysowe wewntrzne (somatyczne, ustrojowe, cielesne; dotyczce mojego ciaa" odczuwanego niejako od rodka"), s. immanentne (dotyczce aktualnego przebiegu wiadomoci podmiotu), s. wewntrzne (dotyczce stanw i dyspozycji psychiki podmiotu), s. cudzych stanw psychicznych (dotyczce psychiki podmiotw rnych od spostrzegajcego), quasi-s. (dotyczce tego, co przedstawione np. w dziele sztuki). Fenomenologowie pozostawili opisy rnych odmian s., zwaszcza s. zmysowego zewntrznego, uznawanego za wzorcow posta ludzkiego poznania. Wedug nich w s. tym podmiot ujmuje rzecz fizyczn (dan w cielesnej samoobecnoci" w pewnym tle przedmiotowym i horyzoncie), ktra przejawia si w rozmaitych wygldach na podou cigoci danych (dat) wraeniowych; cz rzeczy (strona przednia) jest dana efektywnie w tzw. jakociach wypenionych, a reszta jest tylko wspdana lub wspdomniemana. sprawdzanie - w ujciu J. ukasiewicza: odmiana rozumowania dedukcyjnego; w ujciu T. Czeowskiego: odmiana rozumowania redukcyjnego (redukcja progresywna). sprawno - nabyta (wywiczona), wielokrotnie aktualizowalna, trwaa zdolno (umiejtno) do czynienia czego.
413

sprzeczno - 1) w teorii bytu: stosunek midzy okreleniem c (np. biay) a nie-c (np niebiay) jakiego bytu, byciem tym oto lub takim oto (np. czowiek) a nie tym/takim oto (np. nieczowiek), danym stanem rzeczy (np. to, e Jan jest blondynem) a odpowiadajcym mu negatywnym stanem rzeczy (to, e Jan nie jest blondynem), lub istnieniem a nieistnieniem czego; 2) w logice: stosunek midzy sdem (zdaniem) stwierdzajcym zachodzenie jakiego stanu rzeczy (przypisujcym czemu jak cech) a sdem (zdaniem) zaprzeczajcym poprzedniemu (zdaniem uzyskanym z poprzedniego poprzez dodanie do niego w odpowiednim miejscu funktora negacji). Zbir zda ma wasno s., gdy zawiera (dwa) takie zdania (zdania sprzeczne: p i nie-/?) lub z ktrego (dwa) takie zdania mona wyprowadzi. Zdanie p nazywa si wewntrznie sprzecznym, jeeli z niego mona poprawnie wywie koniunkcj zda (sprzecznych): i nieg. S. w przydawce (contra-dictio in adiecto) - stosunek midzy skadnikami wyraenia (gwnie: nazwy) zoonego (lub samo to wyraenie), z ktrego mona wyprowadzi dwa wyraenia: wyraenie (zazwyczaj: nazwa) A i nie-A (np. kwadratowe koo", czyli koo, ktre jest kwadratem", czyli koo, ktre nie jest koem", czyli koo, ktre jest niekoem", czyli ostatecznie: koo" i niekoo"). S. jest odmian przeciwstawnoci (opozycji, przeciwiestwa w szerszym znaczeniu). staa - 1) wyraenie majce swj cile okrelony sens (rol), za ktre nie mona podstawia innych wyrae; do staych logicznych zalicza si funktory i operatory wystpujce w logice i mogce wystpowa w wyraeniach dowolnej nauki i jzyka potocznego; staymi pozalogicznymi s okrelone wyraenia danej nauki lub jzyka potocznego, ktre mona np. podstawia w odpowiedni sposb za zmienne wolne w formach (funkcjach) zdaniowych/nazwowych, aby otrzyma zdania/nazwy; 2) w ontologii R. Ingardena: skadnik zawartoci idei, nie podlegajcy dalszym zrnicowaniom, np. ostatecznie okrelony odcie czerwieni lub wystpujcy w danej barwie moment barwnoci jako takiej (to, co wsplne wszystkim barwom). stan rzeczy - to, co zachodzi; to, co si stwierdza w sdzie (zdaniu), np. istnienie lub zaistnienie czego, przysugiwanie czemu czego, spenianie przez co jakiego dziaania (lub uleganie mu), przynaleenie czego do czego (np. do zbioru), pozostawanie czego w jakim stosunku do czego innego itp. S. rz. jest np. to, e Jan Kowalski jest brunetem (pozytywny s. rz.), lub to, e Jan Kowalski nie jest brunetem (negatywny s. rz.). Niektrzy zamiast s. rz." uywaj (w sposb zbliony) terminw: obiektyw (A. Meinong), fakt (L. Wittgenstein), kompleks (B. Russell), sytuacja (w literaturze polskiej: R. Ruszko, B. Wolniewicz); niektrzy prbuj odrni te (bliskoznaczne) terminy od siebie. struktura - konstrukcja, budowa, rusztowanie; zesp relacji midzy elementami danej dziedziny; niekiedy: zbir podstawowych elementw danej dziedziny wraz z ich wzajemnymi powizaniami. strukturalizm - 1) ukad metod lub program metodologiczny (a take konkretne teorie naukowe), opracowany w jzykoznawstwie, etnologii i antropologii kulturowej (a przyjty w pewnych kierunkach niektrych innych nauk humanistycznych i spoecznych, a nawet biologicznych), postulujcy badanie zjawisk przez ustalanie caociowej (jawnej lub ukrytej) struktury (systemu, ukadu), ktrej te zjawiska s przejawami (i s do niej sprowadzalne). Za gwnego inicjatora s. uznaje si F. de Saussure'a. 2) Niejednolity kierunek filozoficzny, obejmujcy doktryny powstae przez (niekiedy niewiadome lub ukryte) zastosowanie wynikw bada prowadzonych za pomoc metody strukturalistycz-nej w naukach szczegowych do problematyki filozoficznej (np. C. Levi-Strauss,
414

M. Foucault, J. Lacan). Poznanie i byt (w tym czowiek) s wedle nich albo okrelone przez pewn struktur (np. jzykow), albo wrcz si do niej sprowadzaj. Za najnowsz posta s. (poststrukturalizm) uwaaj niektrzy gon i trudn do jednoznacznej interpretacji czy klasyfikacji (zwizan swoicie, nierzadko polemicznie, np. z fenomenologi, egzystencjalizmem, filozofi dialogu, psychoanaliz, hermeneutyk, pragmatyzmem itp.) dziaalno intelektualn J. Derridy (postmodernizm, dekonstrukcjonizm).

stworzenie - 1) akt stwarzania, czyli powoywania do istnienia czy nadawania istnienia czemukolwiek; 2) rezultat tego aktu - to, co stworzone, zwaszcza stworzony wiat. Wedug teistw s. jest wolnym aktem Boga, ktry z nicoci nieustannie udziela istnienia (i zachowuje w nim) wszystkiemu, co jest. Taka koncepcja s. (rna od panteizujcych uj s. jako koniecznociowego wyaniania si wiata z Boga) pojawia si w filozofii pod wpywem Biblii i Koranu, stanowic wyjanienie faktu przygodnoci bytu. W filozofii greckiej wystpowaa nie tyle koncepcja s., ile raczej tworzenia lub przeksztacania wiata (przechodzenia od chaosu do kosmosu, czyli porzdku); wedug Timaiosa Platona - porwnywanego z biblijn Ksig Rodzaju (wedle ktrej Bg stwarza wiat poprzez wypowiadanie swoistych performatyww) - wiat zosta uksztatowany przez boskiego Demiurga z bezksztatnej materii wedug wzorcw idej w celu osignicia doskonaoci wytworu. Akt s. przysuguje tylko Bogu, czowiek moe co najwyej przeksztaca to, co ju istnieje, lub by porednikiem (narzdziem, przyczyn narzdn) s. Termin: s. wystpuje take w innych (gwnie przenonych lub rozszerzonych) znaczeniach, np. we wspczesnej kosmologii. subiektywizm - stanowisko (lub postawa) uznajce to, co istniejce, poznawane lub wartociowane, za zalene w jaki sposb (w swym istnieniu lub wartoci poznawczej czy innej) od podmiotu (pojtego indywidualnie lub gatunkowo). S. jest odmian relatywizmu.
subiektywny - 1) podmiotowy, przynaleny do podmiotu poznania lub dziaania; 2) zre-latywizowany podmiotowo (do podmiotu, zaleny od niego), nieobiektywny.

substancja - to, co istnieje substancjalnie, a wic czemu z istoty naley si istnienie w sobie (esse in se), a nie w czym innym jako podou. Przez s. rozumie si - za Arystotelesem - przede wszystkim cay, samodzielnie istniejcy, byt konkretny (jednostkowy) wraz z przynalenymi do przypadociami (tzw. s. pierwsza; np. ten oto Wacaw Malinowski z caym jego uposaeniem), a wtrnie: a) konkretny byt jako sam (w pewien sposb ukonstytuowany, gatunkowo okrelony) podmiot (bytowe podoe) cech wrazi z przysugujcym mu charakterem egzystencjalnym (subsystencja), lecz w oderwaniu od jego przypadoci (w tym ujciu s. mona potraktowa jako materi drug dla aktualizujcych j dopeniajco form przypadociowych; np. Wacaw Malinowski jako ten, ktry moe by np. wysoki lub niski); b) (najlepiej: ujt w poznaniu przez definicj) istot bytu konkretnego (to, dziki czemu np. Wacaw Malinowski jest tym, czym jest); c) gatunek lub rodzaj, do ktrego konkretny byt przynaley, powszechnik (orzekany o wielu konkretnych bytach) uzyskany dziki abstrakcji od konkretnego bytu (s. druga; np. czowiek jako gatunek, do ktrego naley Wacaw Malinowski). Wedug Arystotelesa! s. (pierwsza) to najwaniejsza kategoria bytu (byt w sensie waciwym): wszelkie przypadoci mog istnie tylko w s., a ich nazwy mog by orzekane o niej, lecz nie na odwrt. S. jest podmiotem i wzgldnie samodzielnym orodkiem wasnego odrbnegc dziaania.
415

subsystencja - 1) samoistno lub samodzielno, oddzielnoc bytowa; sposb istnienia (przysugujcy) substancji; 2) u niektrych wspczesnych filozofw (w tym w teorii przedmiotu A. Meinonga): sposb bytowania rny od istnienia (egzystencji). Na przykad wedug G. Santayany (w uproszczeniu) ciaa i ludzie istniej (egzystuj), a wieczne esencje (idee) subsystuj. sumienie - akt rozumu (intelektu) praktycznego, polegajcy na wydaniu sdu okrelajcego, co naley (powinienem") (u)czyni (jak postpowa), lub oceniajcego (osdzajcego) moralny aspekt dziaania podmiotu w danej sytuacji. Wedug niektrych (np. T. Stycznia): s. - to wiadomo (lub samowiadomo) moralna (moralnej powinno-ci/godziwoci czynu: dobroci i susznoci); s. jako rdo informacji o relacji czynu do przedmiotowej normy moralnoci jest subiektywnie ostateczn norm moralnoci. superweniencja - odmiana nieredukcyjnej zalenoci midzy wasnociami (jakociami, predykatami itp.) rnych typw: wasnoci jednego typu superweniuj na wasnociach drugiego typu wtedy i tylko wtedy, gdy jakakolwiek zmiana w posiadaniu wasnoci pierwszego typu nie moe zaj bez zmiany w posiadaniu wasnoci drugiego typu; pierwsze wasnoci to wasnoci superwenientne, nabudowane, a drugie - subwenientne, bazowe, determinujce. Pojcie s., zwizane z terminem pochodzcym ze redniowiecznej aciny (super nad, ponad, venire - przyj, przyby, wystpi, przypada) i majcym swj odpowiednik w staroytnej grece (epi-ginomenon w Etyce Nikomachejskiej Arystotelesa), wprowadzili do filozofii analitycznej G. E. Moore i R. M. Hare (pierwszy po emergentystach uy angielskiego terminu: supervenience) w analizach etycznych, dyskutujc, czy wasnoci lub predykaty moralne superweniuj na predykatach (wasnociach) naturalnych (w tym sensie, e np. osoba nieodrnialna pod wzgldem fizycznym od w. Franciszka z Asyu nie mogaby si od niego rni co do dobroci i witoci). Za spraw D. Davidsona i J. Kima pojcie s. - wystpujce w rnych wersjach - naley do centralnych we wspczesnej analitycznej filozofii umysu, a nawet w metafizyce. Wedug Davidsona wasnoci (cechy) mentalne s superwenientne wzgldem wasnoci fizycznych: nie mog istnie dwa zdarzenia jednakowe we wszystkich aspektach fizycznych, lecz rne w jakim aspekcie mentalnym [...] przedmiot nie moe zmieni si w pewnym aspekcie mentalnym bez zmiany w pewnym aspekcie fizycznym". Zagadnienie s., ktre doczekao si ju licznych opracowa i dyskusji, wie si z prb doprecyzowania takich tradycyjnych (wystpujcych np. w niektrych odmianach fenomenologii) poj ontologicznych jak: nabudowywanie, ufundowanie, uwarstwienie, bytowa zaleno. supozycja - w uproszczeniu: sposb odniesienia (przez podmiot) nazwy (terminu) do przedmiotu. Tym przedmiotem moe by m.in.: pojedynczy przedstawiciel danego gatunku (s. prosta, zwyka, personalis; np. nazwa: pies jako oznaczajca tego oto konkretnego psa Burka"), sam ten gatunek (s. formalna, simplex\ np. nazwa: pies jako oznaczajca sam gatunek psw), wszyscy przedstawiciele tego gatunku (s. naturalis; np. nazwa: pies jako oznaczajca wszystkie psy) lub sama ta nazwa (s. materialis; nazwa samej siebie, nazwa cudzysowowa; np. nazwa: pies" jako oznaczajca nazw: pies). Istniej rne klasyfikacje supozycji i terminologie na ich oznaczenie. Teori s. opracowano w scholas-tycznej semiotyce. Niektrzy s. nazywaj przypuszczenie, sd tylko przedstawiony (pomylany), sd niejako pozbawiony asercji lub w ktrym asercja jest zawieszona. supranaturalizm - stanowisko uznajce istnienie sfery nadprzyrodzonej.

416

sylogistyka - sformuowana przez Arystotelesa (a pniej udoskonalana) teoria nazw tworzcych tzw. zdania kategoryczne (odpowiadajce w gramatyce prostym zdaniom podmiotowo-orzecznikowym, w ktrych cznikami s swka: jest" - zdanie aserto-ryczne twierdzce, musi (by)" - zdanie apodyktyczne twierdzce, moe (by)" -zdanie problematyczne twierdzce lub te swka poprzedzone znakiem negacji - odpowiednie zdania przeczce), w ktrych podmioty s poprzedane swkami: kady", aden" (zdanie oglne), pewien" czy niektrzy" (zdanie szczegowe). Na jej podstawie mona konstruowa m.in. sylogizmy - schematy wnioskowa zawierajcych (co najmniej trzy) asertoryczne, apodyktyczne lub problematyczne zdania oglnotwierdzce, oglno-przeczce, szczegowotwierdzce lub szczegowoprzeczce. symbol - 1) znak (gwnie konwencjonalny, umowny); 2) znak sztuczny (sztucznie skonstruowany), uywany w logice; w danym rachunku logiki formalnej cile okrela si rol kadego wystpujcego w nim s., przy czym czyni si to zazwyczaj z pominiciem jego strony znaczeniowej (czy odniesienia do sfery pozajzykowej); 3) znak niejednoznaczny i wielowarstwowy (np. podwjny), tzn. taki, e (dziki jego znaczeniu dosownemu) przedmiot przeze wprost oznaczany stanowi (dziki znaczeniu sugerowanemu) niejasny znak dla co najmniej jeszcze jednego (porednio oznaczanego) przedmiotu -czego w istocie swej niewyraalnego; s. to cokolwiek, co przyblia (cho nie odsania do koca) co zakrytego lub tajemniczego; s. w tym znaczeniu pojawia si przede wszystkim w takich dziaach kultury, jak religia i sztuka. syndereza - prasumienie; wadza rozumu (intelektu) praktycznego (do) ujmowania pierwszych zasad postpowania moralnego (np. dobro naley czyni, a za unika!"). synkretyzm - doktryna czca przypadkowo elementy rozmaitych, czsto niejednorodnych, doktryn z rnych dziedzin (np. rne kierunki czy odmiany filozofii, religii, nauki itd.). synteza - mylowe skadanie (zestawianie, formowanie, czenie) wielu elementw w jedn cao. system - ukad elementw powizanych (za pomoc jakiej struktury) w pewn cao. S. filozoficzny - teoria (lub ukad teorii), obejmujca wikszo (lub wszystkie) zagadnie filozoficznych, dajca w miar caociowe (pene) rozumienie (wizj, obraz) tego, co podstawowe w rzeczywistoci, jej poznawaniu i wartociowaniu. S. wzgldnie izolowany - wedug R. Ingardena: autonomiczny orodek dziaania i poznania, powizany selektywnie z otoczeniem, ale zachowujcy sw identyczno, trwao i odmienno od niego; pojcie s. w. i. mona stosowa m.in. w teorii organizmu lub pewnych fragmentach antropologii (s. w. i. jest np. kady organizm, w tym organizm ludzki); s. w. i. rni si zarwno od s. zamknitego (odgraniczonego, osonitego, izolowanego; niepodatnego na wpywy zewntrzne), jak i s. otwartego (przeciwstawnego wobec s. zamknitego). sytuacjonizm - stanowisko etyczne (lub metaetyczne), wedle ktrego nie mona formuowa oglnych (powszechnych) zasad czy norm moralnych, poniewa warto moralna czynu zaley kadorazowo od sytuacji (okolicznoci), w ktrej zosta on dokonany.
szczcie - wedug W. Tatarkiewicza: 1) powodzenie lub pomylno; 2) wielka, intensywna rado; stan bogoci lub upojenia; 3) posiadanie najwikszych dbr dostpnych czowiekowi (gr. eudaimonia); 4) pene i trwae zadowolenie z caoci ycia (sz. w sensie
417

waciwym). (W scholastyce odrniano sz. w aspekcie przedmiotowym (ac. beatitudo obiectiva) - najwysze dobro, zaspakajajce wszystkie ludzkie potrzeby, oraz sz. w aspekcie podmiotowym, szczliwo (ac. beatitudo formalis lub subiectiva) - osignicie tego dobra, posiadanie go i radowanie si nim). Od staroytnoci (zwaszcza od czasu wielkich szk etycznych stoikw, epikurejczykw i sceptykw) filozofowie proponuj rne recepty na sz. w znaczeniu (3) i (4). Osignicie tak pojtego sz. zaley od spenienia okrelonych warunkw wewntrznych czy subiektywnych (przyjcia - dziki swego rodzaju wiczeniom - okrelanej postawy yciowej, np. beznamitnoci, umiarkowania, zawieszenia sdu, cnotliwoci, nastawienia kontemplacyjnego) oraz zewntrznych czy obiektywnych (np. posiadania zdrowia, rodkw do ycia, bezpieczestwa). Ze wzgldu no to, e ludzka przygodno utrudnia (a nawet uniemoliwia) spenienie tych warunkw, niektre religie mwi o zbawieniu (ocaleniu) jako bezwarunkowym darze Boga lub o nadprzyrodzonych rodkach umoliwiajcych uzyskanie sz. w yciu przyszym. Wedug Tomasza z Akwinu w yciu tym czowiek dziki asce Boej moe osign szczliwo jako swj, niespeniony w doczesnoci, cel ostateczny. Ostateczna i doskonaa szczliwo moe polega jedynie na ogldaniu istoty Boej", czyli na wizji uszczliwiajcej (visio beatifica).

sztuka - umiejtno wytwarzania (czy wiedza o nim) lub samo wytwarzanie (czy jego rezultat, np. dzieo sz.) czego wedle mniej lub bardziej okrelonych regu (odpowiedniej wiedzy). To, co wytworzone, musi nosi znami uytecznoci, stosownoci (rzemiosa, sztuki uytkowe) lub jakiej wartoci estetycznej, gwnie: pikna (sztuki pikne). Dzieo sz. wic ze swej istoty nadaje si do tego, by albo w miar doskonale spenia okrelon funkcj praktyczn, albo (dziki konkretyzowaniu pewnych wartoci) wywoywa swoiste przeycia: estetyczne (np. upodobanie, zachwyt, wzruszenie, wstrznicie) bd poznawcze (gdy sz. jako naladuje", odzwierciedla rzeczywisto). Wspczenie sz. utosamia si zazwyczaj ze sztukami piknymi, przy czym dopuszcza si (a nawet niekiedy preferuje) zwizek sz. z innymi, ni tradycyjnie pojmowane, wartociami (lub antywartociami) estetycznymi i pozaestetycznymi (np. akcent w sz. na moment spontanicznej ekspresji artysty). Wspczesne pojcie sz. jest wic w zasadzie wsze w stosunku do obowizujcego do czasw nowoytnych, pojcia sz., ukutego w staroytnej kulturze greckiej. mier - ustanie wszelkich czynnoci yciowych lub zniszczenie (rozkad) organizmu. Wspczenie przyjmuje si za kryterium . u organizmw wyszych zaprzestanie pracy mzgu. W teoriach filozoficznych rozmaicie ujmuje si istot .: rozpad (lub rozkad) ciaa na jego elementy, zmiana sposobu bytowania, oddzielenie formy (duszy) od materii (ciaa), utrata aktu istnienia, wyczerpanie lub rozproszenie energii, unicestwienie (przejcie w nico) itd. wiadomo - dowolne przeycie (wiadome, czyli jako znane czy doznawane przez tego, kto je spenia) lub cao tych przey, lub poczucie ich zachodzenia (ich przeywanie), lub poczucie (danie) obecnoci tego, co te przeycia ujawniaj, lub ja", do ktrego te przeycia przynale. Na okrelenie . uywa si bliskoznacznikw: przytomno, czujno, poczucie, znajomo, psychika (caa lub tylko pewna jej warstwa) itp. Znajduje si wiele koncepcji (charakterystyk) . Jedni jej istoty dopatruj si w doznawaniu (i reagowaniu) lub odzwierciedlaniu przez ni czego od niej rnego (lub niej samej), inni - w subiektywnoci (daniu od wewntrz tylko jednemu ja") bd w zdolnoci do refleksji lub samonegacji (samoprzekraczania), jeszcze inni - w momencie intencji lub przeywania. Wielu badaczy . (due zasugi w ustaleniu jej struktury maj
418

m.in. fenomenologowie, a take W. James i H. Bergson) dla podkrelenia jej procesual-nego (dynamicznego, cigego, czasowego) charakteru uywa terminu: strumie . Czysta . to strumie . ujmowany wycznie w (specjalnie przygotowanym dla potrzeb fenomenologii transcendentalnej) spostrzeeniu immanentnym. Cho . jest zasadniczo . pewnego ja", niektrzy mwi o rozmaicie rozumianej - . ponadindywidualnej (zbiorowej, kolektywnej, spoecznej, kulturowej, . w ogle). W . indywidualnej odrnia si przeycia aktowe i nieaktowe (np. doznawanie treci wraeniowych, . ta, nastroje). Fenomenologowie w wiadomych przeyciach aktowych (aktach .) wyrniaj co najmniej nastpujce momenty: intencja, materia lub tre (to, dziki czemu akt odnosi si do danego przedmiotu), jako (sposb odniesienia do przedmiotu), przeywanie, egotyczno (przynaleno do ja"), retencja i protencja.

wiadomy - przytomny, umylny, zamierzony; czujny, czujcy, przeywajcy; (poznajcy, rozumiejcy, wiedzcy; pewny (czego), uwiadomiony; przewiadczony, przekonany (o czym). wiadomociowy - zwizany ze wiadomoci, przynaleny do strumienia wiadomoci. wiat - 1) og tego, co istnieje (z wyjtkiem Boga, niekiedy: wraz z Bogiem), o ile stanowi jak powizan wewntrznie cao; niekiedy: wszechwiat (wszechwiat mona te poj jako zbir wiatw); 2) og bytw realnych powizanych zwizkami przyczynowymi, stanowicych dziedzin przedmiotow, ktra posiada swoje dzieje. W przyrodoznawstwie: . (wszechwiat) to najczciej tyle, co przyroda, og przedmiotw materialnych wraz z tym, co w jego obrbie bytuje (a wic take wraz z ludmi). S. ycia (niem. die Lebenswelt) - . taki, jaki jest dany w potocznym (przednaukowym) dowiadczeniu, spenianym przede wszystkim w celu zaspokojenia codziennych, praktycznych potrzeb ludzi; wedug E. Husserla: . . jest korelatem naocznego (pozbawionego teoretycznych operacji i konstrukcji rozumu) poznania, dokonanego w naturalnym (przed redukcj transcendentaln) i (raczej) jeszcze przedejdetycznym (brak operacji ideacji czy idealiza-cji) nastawieniu, w . . zawieraj si przede wszystkim realne, czasoprzestrzenne ciaa wraz z ludmi; niektrzy traktuj . . jako obraz rzeczywistoci danej specznoci (wsplnoty kulturowej) czy przecitnego jej uczestnika, ewentualnie jako to, co wsplne (lub warunkujce) wszystkim takim obrazom. S. . mona (za Husserlem i M. Heideggerem) w jego caoci lub fragmencie utosami ze . otaczajcym (die Umwelt) - rodowiskiem ycia (przestrzeni yciow) danego organizmu (zwaszcza czowieka), (najbliszym) . poznania i dziaania (zamieszkania") danego bytu; byt ten znajduje si w centrum tego ., a wszystkie elementy . o. ujmowane s z punktu widzenia tego bytu: jako roztaczajce si wok niego i suce mu (nadajce si) do czego. wiatopogld - oglny pogld (obraz, caociowa wizja) na wiat (rzeczywisto) lub zasadnicza postawa wzgldem niego; zesp przekona (niekiedy tylko przypuszcze lub pyta), ktre daj jego posiadaczom wstpne rozumienie wiata i ycia, orientacj w nim, wyznaczaj hierarchi celw i wartoci, okrelaj sposb postpowania, fundamentalne yciowe wybory. W . zostaj podjte lub rozwizane takie kwestie, jak: pocztek i koniec wszechwiata (komponent kosmologiczno-metafizyczny), sens ycia i mierci, pochodzenie czowieka (komponent egzystencjalny), istnienie Boga i wartoci moralnych, cele i powinnoci yciowe (komponent praktyczno-moralny) itd. Kady czowiek ma swj .: niektrzy wyraaj go jedynie poprzez postawy yciowe (np. zaufania lub lku, altruizmu lub egoizmu, traktowania ycia jako daru i zadania lub jako tylko moliwoci do wykorzystania), inni take potrafi sprecyzowa go sownie. . mona uformowa przypadko419

wo lub w sposb wiadomy (zamierzony, uporzdkowany), za pomoc wasnych wadz poznawczych i dostpnej wiedzy (. racjonalny) lub przey pozapoznawczych, np. emocji (. nieracjonalny, irracjonalny), wykorzystujc jedynie wiedz naukow (. scjentystyczny) lub inne typy poznania (np. wiedza potoczna i filozoficzna, dowiadczenie osobiste, tradycja), uwzgldniajc dane wiary religijnej (. religijny) lub nie. Wedug niektrych nie jest moliwy . cakowicie racjonalny (w . musz wystpi przekonania, ktrych nie sposb uzasadni) i scjentystyczny (nauki szczegowe nie podejmuj wielu problemw wiatopogldowych). Cz zagadnie wiatopogldowych moe zosta w sposb racjonalny rozwizana przez kompetentnie uprawian filozofi, niektre przez nauki szczegowe, pozostae za stanowi domen (przyjtej mniej lub bardziej racjonalnie) wiary religijnej lub pozareligijnej. S. chrzecijaski ktrego istot jest wiara w Jezusa Chrystusa i zaufanie do Niego - moe (cho nie musi) by . racjonalnym, podajcym racje dla wiary oraz uwzgldniajcym aktualn wiedz naukow i filozoficzn. Cho filozofia powinna by wanym skadnikiem ksztatowania ., podkrela si istotne rnice midzy dyskusj filozoficzn (akcent na teoretyczne uzasadnianie) a wiatopogldow (akcent na praktyczne przekonywanie). Niektrzy odrniaj pojcie . (niem. Weltanschauung - termin F. Schleiermachera, upowszechniony przez W. Diltheya, M. Schelera i K. Jaspersa) od pojcia wiatoobrazu (niem. Weltbild), czyli modelu wiata, konstruowanego przez pojedynczego czowieka (na danym etapie jego rozwoju osobniczego) lub przez przyrodnikw (na danym etapie rozwoju nauki).

tabula rasa - czysta tablica do zapisania; mianem t. r. okrelano w teorii genetycznego empiryzmu ludzkie wadze poznawcze jako nabywajce treci poznawcze (zapisywane") wycznie przez dowiadczenie (a wic pozbawione wrodzonych form i treci poznawczych). tajemnica - 1) nierozwizywalny problem; 2) to, co niepojmowalne przez ludzkie naturalne wadze poznawcze (np. fakt, ktrego nie mona za pomoc tych wadz wyjani); t. wiary - t., do ktrej poredni dostp poznawczy dostarcza jedynie wiara (religijna). G. Marcel (autor rozrnienia: problem - t.) powiza oba te znaczenia ze sob. Wedug niego problem to tylko intelektualna przeszkoda do usunicia (rozwizania), t. (np. bytu, za) za jest tym, co ogarnia (przerasta) czowieka, angauje yciowo (egzystencjalnie), tym, w czym mona uczestniczy, ale co nie podlega rozwizaniu (przez czowieka). Problem jest zwizany z posiadaniem (panowaniem), szczegem, nauk, technik; t. -z istnieniem (byciem), tym, co powszechne, metafizyk (ontologi), obecnoci (yciem). takosamo - tosamo gatunkowa lub rodzajowa; wsplna przynaleno dwu lub wicej przedmiotw do tego samego zbioru, posiadanie wsplnych (takich samych, cho nie tych samych) wasnoci. tautologia - niekiedy: tautologizm; 1) zdanie zawsze (bez wzgldu na fakty, jakie zachodz) prawdziwe. W ujciu logiki formalnej: prawo logiczne lub jego dowolne podstawienie (czyli - wedug niektrych - zdanie prawdziwe we wszystkich moliwych wiatach). Przykadem t. logicznej jest dowolne prawo klasycznego rachunku zda lub jakie jego podstawienie. 2) Potocznie: wyraenie skadne, sensowne (i prawdziwe), lecz nie dostarczajce adnej informacji lub niepotrzebnie powtarzajce ju znan informacj (np. gupi gupiec" - wyraz okrelajcy nie wzbogaca treci wyrazu okrelanego); bana. Niekiedy: zdanie w aden sposb (a zwaszcza empiryczny) niefalsyfikowalne.

420

technika - i) sztuka (gr. techne) uytkowa, rzemioso; wytwarzanie lub umiejtno (wraz ze zwizan z ni wiedz) wytwarzania przedmiotw uytecznych; 2) kunszt, biego; umiejtno lub sposb zastosowania (realizacji) jakiej metody lub wykonywania jakiej pracy; 3) zesp narzdzi, og rodkw wykorzystywanych w t. (1) lub (2); 4) dzia kultury (cywilizacji) polegajcy na opanowywaniu przyrody i wykorzystywaniu jej zasobw dla potrzeb czowieka; tak pojta t. jest cile zwizana z naukami przyrodniczymi i stanowi ich praktyczne zastosowanie. teizm - stanowisko goszce, e Bg nie tylko jest (jednorazowym) stwrc wiata, ale pozostaje z nim w staym kontakcie jako racja podtrzymujca wiat w jego istnieniu, lub jako opatrzno, czuwajca (oglnie lub szczegowo) nad biegiem wydarze (w wiecie) i ewentualnie specjalnie we ingerujca (moliwo cudw). teleologia - 1) nauka o celu, teoria celowoci; 2) teleologizm, finalizm; stanowisko uznajce zachodzenie celowoci: bytu w ogle (finalizm metafizyczny) lub przyrody czy (wszech)wiata (finalizm kosmologiczny). teleologiczny - zwizany z teleologizmem lub finalizmem, celowociowy.
teodycea - 1) teoria uzasadniajca istnienie wszechmocy i dobroci Boga oraz Boej Opatrznoci mimo za zachodzcego w wiecie. Nazw: t. wprowadzi G. W. Leibniz, twierdzcy, e w skali globalnej wiat jest najlepszym z moliwych (faktycznie przeywane zo - bdc koniecznym rodkiem realizacji wyszego dobra - ma wic tylko charakter subiektywny lub lokalny); 2) teologia racjonalna (naturalna), filozofia Boga.

teologia - nauka o Bogu: 1) filozofia Boga, zwana te t. naturaln, racjonaln lub (niecile) teodycea, dzia metafizyki oglnej zajmujcy si istnieniem i natur Boga (absolutu) jako ostatecznej, (osobowej) racji bytu; 2) metodyczne, systematyczne rozwaania o Bogu, jego stosunku do wiata i czowieka, o przeznaczeniu czowieka i jego powinnociach wobec Boga, samego siebie i innych ludzi, dokonane w wietle objawienia przyjtego na drodze wiary religijnej (t. nadnaturalna). W sensie szerszym: teoria treci, zaoe i konsekwencji objawienia danej religii (zbudowana przy uzasadnionej akceptacji tego objawienia) lub systematyczny wykad (opracowanie) dogmatyki (uporzdkowanego zespou twierdze, dotyczcych gwnie Boga i czowieka, przyjtych za pomoc wiary) i etyki pewnej religii oraz teorii spenianego w niej kultu i (za niego odpowiedzialnej) instytucji religijnej (w tym: dziejw tej instytucji). T. (zawsze zrelatywizowana do okrelonej religii: t. chrzecijaska, islamska itd.) wystpuje w kadej religii bd jako rezultat teoretycznego namysu nad ni jej wyznawcw, bd jako stanowica jej (wyrany lub nie) skadnik doktryna religijna. Teolog opracowujc dane poznania nadprzyrodzonego posuguje si naturalnymi wadzami poznawczymi, std t. mona traktowa jako nauk; dyskutuje si status metodologiczny rnych dyscyplin teologicznych, wiele z nich jest (w tym aspekcie) albo swoist postaci niektrych dziaw filozofii i humanistyki (gwnie hermeneutyki i historii), albo je zakada; dyscyplin t. najblisz filozofii jest tzw. t. fundamentalna (dawniej: apologetyka), ktra m.in. uzasadnia podstawy wiary (wiarygodno objawienia). Wedug S. Kamiskiego t. (chrzecijaska) to rewelacjoni-zacja wiedzy naturalnej o yciu ludzkim w stosunku do Absolutu" (uzupenienie wiedzy o czowieku za pomoc danych Objawienia). teoria - uporzdkowany zbir twierdze, stanowicy ustalony na danym etapie rezultat poznania jakiej dziedziny. Nazwa: t. (wywodzca si z jzyka greckiego; po acinie
421

contemplatio - kontemplacja) czya pierwotnie w swym znaczeniu momenty religijne, dynamiczne i poznawcze (oznaczaa poselstwo polis do ogldania w innym miecie obrzdw religijnych).

teoria poznania - inaczej: gnozeologia, epistemologia, krytyka poznania, kryteriologia, noetyka; nauka filozoficzna badajca poznanie ludzkie w aspekcie jego prawdziwoci celem uzyskania ostatecznej oceny (lub kryterium oceny) wartoci poznawczej faktycznych rezultatw ludzkiego poznania. Podstawowa problematyka oglnej t. p. to: zagadnienie rde poznania, granic (przedmiotu) poznania, podmiotu poznania, prawdy i jej kryteriw; a take zagadnienia bardziej szczegowe: poznawczej roli znakw (jzyka), jakoci zmysowych, uniwersaliw, wiedzy koniecznej, wiedzy prawdopodobnej. Szego-we teorie poznania to teorie poszczeglnych odmian poznania (np. t. p. zmysowego, t. p. wartoci). Istnieje co najmniej pi koncepcji uprawiania t. p.: t. p. jako dyscyplina uprawiana w ramach nauk przyrodniczych lub humanistycznych (np. psychofizjologiczna t. p., epistemologia znaturalizowana, ewolucyjna t. p., socjologia wiedzy), t. p. uprawiana metod dedukcyjn na wzr rachunkw formalnych (logistyczna t. p.), t. p. jako semio-tyczna (semantyczna) analiza jzykowych rezultatw poznania, t. p. jako metafizyka szczegowa badajca szczegln odmian bytu: poznanie, autonomiczna t. p. (badajca w sposb niedogmatyczny i krytyczny poznanie jako informatora, wychodzc od zachodzenia i treci samoujawniajcych si jako informatywne wiadomociowych przey poznawczych).

termin - 1) punkt pocztkowy lub kocowy; kres, granica; 2) wyraenie, gwnie nazwo-we; 3) nazwa o cile okrelonym znaczeniu (najlepiej poprzez dokadne podanie jej zakresu i treci); terminy mona dzieli ze wzgldu na sposb ich definiowania lub rodzaj przedmiotw, ktre s przez nie oznaczane. Terminy pierwotne - wyraenia wystpujce w aksjomatach danego systemu dedukcyjnego (wiedzy) i definiowane wycznie za pomoc definicji aksjomatycznej. tetyczny - stwierdzajcy, uznajcy, ustanawiajcy (gwnie w bycie, istnieniu). T. moment - moment aktu poznawczego (zwizany z momentem asercji), polegajcy na odpowiednim stwierdzeniu istnienia czego, jego bytowej (egzystencjalnej, ontycznej) charakteryzacji lub pozycji. teza - twierdzenie przyjte (za prawdziwe) w pewnym systemie czy teorii. Niektrzy filozofowie nadaj nazwie: t. specjalne (techniczne) znaczenia. totalno - cao (rzeczywistoci), wszystko, wszystko, penia (niekiedy: nieskoczono); w systemach panteizujcych t. utosamia si z absolutem; niektrzy filozofowie (np. G. W. F. Hegel) postuluj holistyczne badanie rzeczywistoci jako (lub z punktu widzenia) t., a nie jako (zbioru) poszczeglnych jednostek (gdy s one jedynie - wyznaczonymi przez t. - jej elementami czy momentami). tosamo - inaczej: identyczno; rozrnia si: 1) t. numeryczn (t. w sensie cisym) - relacj zachodzc midzy kadym przedmiotem a nim samym: bycie sob, tym samym (dwa przedmioty s z sob numerycznie tosame, gdy niczym od siebie si nie rni, czyli gdy s jednym i tym samym przedmiotem); 2) t. gatunkow lub rodzajow (tako-samo) - relacj zachodzc midzy egzemplarzami tej samej kategorii (klasy, rodzaju lub gatunku): wsplna przynaleno do tej (samej) kategorii, posiadanie takich samych wasnoci; 3) t. transcendentaln (analogiczn) - relacj zachodzc midzy wewntrz422

nymi elementami bytu (w kadym bycie istota i istnienie peni odpowiednio analogicznie takie same funkcje) oraz midzy poszczeglnymi bytami (kady byt jest analogicznie w tym samym sensie bytem: jest jak treci istniejc). T. bytowa numeryczna i gatunkowa jest podstaw jednoznacznoci orzekania o bycie, a transcendentalna - orzekania analogicznego. Niektrzy uwaaj, e t. nie jest relacj, lecz swoist wasnoci (momentem) przedmiotu czy wasnoci. T. jest przedmiotem zainteresowania teorii bytu i logiki formalnej (ktra czciej posuguje si terminem: identyczno). Bliskoznaczniki t." (identycznoci"): rwno, podobiestwo.

transcendencja - 1) przekraczanie, wykraczanie, bycie poza lub ponad (niekoniecznie w sensie przestrzennym), lub to, co przekracza co innego, jest radykalnie od niego rne (odrbne, odmienne); przeciwiestwo immanencji. Niekiedy t. (T., Transcendens) to tyle, co absolut (Bg, sacrum) jako co cakowicie odmiennego od pozostaych sfer bytu oraz zasadniczo niedostpnego poznawczo dla zwykego ludzkiego dowiadczenia i pojmowania (jako to, co pod kadym wzgldem przerasta czowieka i wszelki byt). Wedug (nawizujcego do I. Kanta) K. Jaspersa transcendencj, ktrej nie poznajemy, a do ktrej ustosunkowujemy si moc naszej wolnoci, wyobraamy sobie lub mylimy w szyfrach"; zgodnie z nakazem biblijnym nie wolno utosamia t. z jej szyfrem (obrazem), gdy t. uchwycona w obrazie i na podobiestwo nie jest ju t." 2) Rno (nietosamo, oddzielno) przedmiotu od aktu wiadomoci, w ktrym jest ujmowany. R. Ingarden odrni nastpujce pojcia t.: t. strukturalna w sabszej postaci (adna wasno lub moment przedmiotu nie jest wasnoci lub momentem aktu i na odwrt; np. przeycie jest transcendentne wobec ujmujcego go spostrzeenia immanentnego), t. strukturalna w silniejszej postaci (jak wyej oraz: przedmiot stanowi wzgldem aktu odrbn cao; np. przedmiot czysto intencjonalny jest transcendentny wobec konstytuujcego go aktu), t. radykalna (jak wyej oraz: przedmiot nie moe zosta zmieniony przez zachodzenie lub jaki moment aktu; np. przedmiot materialny jest transcendentny wobec ujmujcego go aktu spostrzeenia zmysowego), t. peni bytu (jak wyej oraz: przedmiot w swej nieskoczonej iloci wasnoci nie moe zosta poznany w caoci, do koca, nie moe zosta poznawczo wyczerpany w skoczonej iloci aktw poznawczych; np. dowolny przedmiot realny jest transcendentny wobec aktw poznania nieadekwatnego), t. niedostpnoci poznawczej (przedmiot nie moe zosta w ogle obiektywnie poznany za pomoc spenianych przez podmiot aktw poznawczych; np. wedug I. Kanta: rzecz sama w sobie jest transcendentna wobec aktw poznania ujmujcych i ksztatujcych jedynie fenomeny). transcendentalia - 1) transcendentalne (powszechne) waciwoci (wszelkiego) bytu, przysugujce kademu bytowi jako bytowi, stanowice konieczne warunki bycia bytem (istnienia czegokolwiek). Tradycyjnie (zwaszcza w tradycji tomistycznej) wyrnia si nastpujce t.: byt (ens), rzecz (res), jedno (unum), co {aliuid), prawda (verum), dobro (bonum), pikno (pulchrum); 2) pojcia transcendentalnych (powszechnobytowych) waciwoci bytu i odpowiadajce im terminy, ktre (np. byt", jedno" itd.) orzeka si o (wszelkich) poszczeglnych bytach analogicznie analogi proporcjonalnoci waciwej. T. przekraczaj w swych zakresach zakresy poj i nazw (nazw uniwersalnych, uniwersa-liw) okrelajcych gatunki i rodzaje (klasy, kategorie) bytw; mona powiedze, e t, maj najszersze (tosame midzy sob) zakresy (nawet: zakresy nieskoczenie szerokie) T. odpowiadaj tzw. pierwsze zasady bytu (i mylenia); kada zasada to zdaniowa (sdowa) eksplikacja okrelonego transcendentale (pojcia transcendentalnego) lub zdanie (sd; przypisujce (wszelkiemu) bytowi pewne transcendentale (transcendentaln waciwo) Dyskutuje si zagadnienia iloci oraz sposobu sformuowania i uzasadniania pierwszyc
421

zasad i t. Istniej inne ni tomistyczna koncepcje t.; np. wedug T. Czeowskiego t. to sposoby bycia" (modalnoci), ktrym odpowiadaj niektre funktory zdaniotwrcze od argumentw zdaniowych (np. prawd jest, e...", dobrze jest, e...").

transcendentalny - 1) w teorii bytu: przekraczajcy kategorie, ponadrodzajowy i ponad-gatunkowy, przysugujcy kademu bytowi, stanowicy konieczne warunki bycia bytem; zwizany z transcendentaliami; 2) w filozofii nowoytnej i wspczesnej (np. kantyzm, fenomenologia): zwizany z koncepcj czystego podmiotu poznania (np. czystej wiadomoci) oraz problematyki transcendentalnej i transcendentalnej metody bada. Problematyka transcendentalna pojawia si co najmniej ju w filozofii R. Descartes'a jako tzw. problematyka mostu, czyli prawomocnego poznawczo przejcia od stwierdzenia istnienia i zawartoci sfery cogito (myli; mens) oraz jego podmiotu do stwierdzenia istnienia -danego za porednictwem tej sfery i niezalenego od niej wiata (materialnego). W kantyzmie t. to (w uproszczeniu) tyle, co zwizany z podmiotowymi warunkami (moliwoci) dowiadczenia (szerzej: poznania) przedmiotu; rne postacie badania transcendentalnego maj na celu wydobycie tych warunkw (np. apriorycznych form zmysowoci) jako umoliwiajcych i okrelajcych poznanie. U fenomenologw czysta wiadomo" to sfera wiadomoci (otrzymana na drodze zastosowania do wiadomoci ludzkiej operacji eliminacji poznawczej lub odpowiedniego dystansu poznawczego, zwanej redukcj transcendentaln; sfera ta dana jest wycznie w spostrzeeniu immanent-nym, czyli ujmujcym jedynie aktualne przebiegi wiadomociowe speniajcego je ja"), w ktrej nie zachodz bdy poznawcze, a transcendentalna metoda bada polega na ograniczaniu si w poznaniu do danych zagwarantowanych samym przebiegiem wiadomoci (znajdujcych si w ramach czystej wiadomoci) i rozwaaniu okrelonej sprawy w ich wietle. transcendentalna filozofia - filozofia, ktrej punktem wyjcia jest (czysta) sfera wiadomociowa {cogito, poznanie, umys, rozum itd.); do poznania wiata dochodzi si w niej poprzez analiz zawartoci wiadomoci i tego, co z ni zwizane lub j warunkuje. Za klasykw t. f. uznaje si R. Descartes'a, I. Kanta i E. Husserla (posuguj si oni rnymi odmianami metody transcendentalnej). transcendentny - 1) zewntrzny (niekoniecznie w sensie przestrzennym) wobec aktu wiadomoci lub podmiotu poznajcego, rny (odrbny) od niego, nietosamy z nim, niezaleny od niego; przeciwiestwo immanentnego. Rozmaite pojcia transcendencji przedmiotu wobec aktu wiadomoci zestawi R. Ingarden. 2) Niekiedy: nie nalecy do wiata (realnego), spoza wiata, ponadwiatowy, nadprzyrodzony. tre - sens, zawarto, uposaenie; niekiedy te: charakterystyka, natura, jako, materia, okrelenie, znaczenie. T. aktu (wiadomoci) - to, dziki czemu akt odnosi si do tego, a nie innego przedmiotu. T. nazwy - zesp cech (okrele), ktre przysuguj wsplnie wszystkim desygnatom danej nazwy (przy pewnym jej znaczeniu) i - jak podkrela K. Ajdukiewicz - za pomoc ktrego mylimy o jej desygnatach. Za m.in. Ajdukiewiczem mona odrni nastpujce odmiany t. nazwy: t. charakterystyczna lub swoista (zesp cech przysugujcych wsplnie wszystkim i tylko desygnatom danej nazwy), t. konstytutywna lub istotna (najmniejszy zesp cech stanowicych t. charakterystyczn), t. uboga (t. niewystarczajca dla t. charakterystycznej, powstaa przez usunicie jakiej cechy z t. konstytutywnej), t. pleonastyczna lub konsekutywna (t. charakterystyczna niekonstytutywna), t. pena (zesp wszystkich cech przysugujcych wsplnie
424

wszystkim i tylko desygnatom danej nazwy; t. ta - w przeciwiestwie do wyej wymienionych - moe by tyko jedna dla danej nazwy); t. jzykowa - konotacja.

triada - l) ukad trzech elementw; 2) t. heglowska" - w pewnej popularnej interpretacji filozofii G. W. F. Hegla: nazwa oznaczajca najoglniejsze prawo cyklicznego rozwoju rzeczywistoci (myli, ducha); pierwszym momentem (etapem, aspektem, czynnikiem, elementem) kadego cyklu jest teza (np. czysty byt), w opozycji (przeciwiestwie lub sprzecznoci) do niej znajduje si antyteza (np. nic), z nich obu wyania si wica je synteza (np. stawanie si); wedug niektrych badaczy filozofii Hegla: ta koncepcja t. nie wystpuje w pismach Hegla, a stanowi co najwyej zewntrzny schemat jego systemu. typologia (typologizacja) - mylowe uporzdkowanie pewnego zbioru przedmiotw poprzez ustalenie (znalezienie lub uformowanie) przedmiotw wzorcowych (typw, modeli, ideaw) i odpowiednie przyporzdkowanie do nich (na zasadzie podobiestwa) poszczeglnych przedmiotw tego zbioru. T. stosuje si najczciej w naukach humanistycznych, zwaszcza wtedy, gdy nie sposb dokona podziau logicznego. uczucia - 1) w tradycyjnej (staroytnej i scholastycznej) antropologii: zmysowe wadze lub akty podawcze (pragnieniowe); zmysowe poruszenia (ktrym towarzyszy zmiana cielesna w organizmie podmiotu u.), wywoane jakim przedmiotem traktowanym jako dobry lub zy w porzdku zmysowym, tzn. przycigajcy (przyjemny, poyteczny) lub odpychajcy (przykry, szkodliwy). U. odnoszce si do samego dobra (za) zmysowego jako podanego (unikanego) to u. popdu zasadniczego (u. podawcze w sensie cisym, regulowane przez cnot umiarkowania), a u. odnoszce si do tego dobra (za) w aspekcie przeszkd, ktre trzeba pokona do jego osignicia (uniknicia) to u. popdu zdobywczego (u. popdliwe, bojowe, gniewliwe, regulowane przez cnot mstwa). 2) Wspczenie: emocje; nieaktowe lub aktowe (niekoniecznie zmysowe) przeycia wiadome (psychiczne), zabarwione pozytywnie (u. przyjemne) lub negatywnie (u. przykre). ujcie - poznawcze przyswojenie (przyjcie) sobie (treci) czego na sposb (miar) przyswajajcego; niekiedy: potraktowanie czego jako takiego, a nie innego, nadanie czemu sensu. W tradycji scholastycznej: proste u. (simplex apprehensio) to czynno tworzenia poj (mylowych przedstawie czego). umys - 1) psychika (niekiedy, wiadomo); to, co wstpnie dane jako rne od ciaa; 2) dawniej niekiedy: orodek dyspozycyjny charakterystycznych czynnoci duszy; 3) waciwie: zesp wszystkich niezmysowych wadz czowieka lub ich podmiot; 4) zesp wszystkich poznawczych wadz czowieka; 5) zesp wszystkich poznawczych niezmysowych wadz czowieka. Termin: u. (1) jest czsto uywany w filozofii analitycznej w zwizku z problematyk stosunku tego, co mentalne, do tego, co fizyczne (mind-body problem). uniwersalia - powszechniki, pojcia oglne (oraz odpowiadajce im terminy, nazwy oglne oraz ewentualne przedmioty oglne), ktre w przeciwiestwie do transcendenta-liw dadz si orzeka jednoznacznie o pewnej kategorii (klasie, rodzaju, gatunku) przedmiotw. Istniej cztery zasadnicze stanowiska w sprawie u.: nominalizm, konceptualizm, realizm umiarkowany oraz realizm skrajny (oraz ich modyfikacje). Spr o u. -zwizany z zagadnieniem zasady jednostkowienia by szczeglnie ywy w redniowie425

czu. Wspczenie w sporze o u. tomizm zajmuje stanowisko realizmu umiarkowanego, realizm skrajny za gosi fenomenologia; wrd analitykw (dyskutujcych problem u. gwnie na terenie filozofii: jzyka, matematyki i logiki) znale mona przedstawicieli wszystkich tych stanowisk, niektrzy z nich (m.in. pod wpywem bada nad rachunkami formalnymi) wycofali si z pierwotnie goszonego programu nominalistycznego lub go przeformuowali czy zagodzili (np. W. V. O. Quine).

utylitaryzm - doktryna etyczna, wedug ktrej celem lub motywem (zasad) dziaania ludzkiego jest (powinna by) korzy (uyteczno), rozumiana np. jako maksymalizacja przyjemnoci dla jak najwikszej liczby ludzi. uzasadnienie - czynno (lub jej rezultat) podawania racji uznania jakiego poznania, przede wszystkim uznania jego wiarygodnoci czy prawdziwoci, lub sama racja tej wiarygodnoci; niekiedy mwi si te np. o u. postpowania podaniu racji uznania go za wartociowe lub motyww jego spenienia. Najczciej u. jakiego zdania (sdu) s inne zdania (u. porednie, poprzez rozumowanie czy wnioskowanie) lub bezporednie poznanie (u. bezporednie); ono stanowi ostateczny kres wszelkiego u. U. bezporedniego poznania moe by - jak si zdaje - co najwyej jego przeywanie (intuicja przeywania), ktre ujawnia je (i samo siebie) jako rzetelnego informatora. R. M. Chisholm sformuowa hierarchi trzynastu kategorii (poj) u. epistemicznego" dla ukazania rnych stopni wiarygodnoci (u., oceny) przekona (sdw). W nauce ceni si u. obiektywne, intersubiektywne i niezawodne (lub okrelone co do stopnia swej moliwej zawodnoci). wada - trwaa dyspozycja i skonno (nawyk) do czynienia za okrelonego rodzaju. Kadej odmianie cnoty mona przeciwstawi wiele rnych odmian wad. wariabilizm - w teorii bytu: stanowisko, wedug ktrego wszystko jest w ruchu, istnieje tylko zmiana (w. skrajny) lub byt zmienny (w. umiarkowany), nie istnieje natomiast byt niezmienny (stao; chyba e powie si, i staoci jest zmienno, staa czy trwaa jest zmiana); by" znaczy zmienia si", stawa si". Staroytnymi klasykami w. s Heraklit z Efezu (do tej samej rzeki nie mona wej dwa razy"; do tej samej rzeki wstpujemy i nie wstpujemy, jestemy i nie jestemy", co dosownie odczytane brzmi jak negacja zasady niesprzecznoci) i Kratylos (nie mona nawet raz wej do tej samej rzeki", co mona interpretowa jako negacj zasady tosamoci). warto - 1) to, co cenne (pragnione, godne podania lub posiadania, obowizujce, powinne itp.), lub to, dziki czemu co jest cenne (pragnione itp.), lub sama cena czy cenno" (bycie pragnionym itp.). W ujciu tomistycznym w. to aspekt lub uszczegowienie dobra (jako transcendentalnej waciwoci bytu), majce sw racj w naturze bytu wartociowanego i bytu wartociujcego; zwizek midzy tym, co cenne (co obowizujce), a tym, co jest, dokonuje si poprzez naturalny stosunek midzy jakim bytem a (prawym, waciwym) deniem do niego (podaniem) przez byt osobowy i jest poznawany w swej naturze przez intelekt (dziaajcego, podajcego) bytu osobowego. W., ktra (w tradycyjnym ujciu) uchodzia za transcendentaln waciwo bytu (realnego) lub jej aspekt, we wspczesnej filozofii czsto zostaje potraktowana jako rna od bytu (realnego) i domagajca si (apelujca o) zaistnienia swego odpowiednika w sferze realnej. Tak pojmowana w. nie istnieje realnie, lecz idealnie lub czysto intencjonalnie (lub jeszcze inaczej). Mwi si o tzw. wartociach absolutnych (jako naczelne wymienia si przy tym prawd, dobro, pikno, do ktrych niekiedy dodaje si wito) lub o hierarchii warto426

ci. Wedug M. Schelera hierarchia ta wyglda nastpujco: wartoci hedoniczne, utylitarne, witalne, duchowe (poznawcze, estetyczne) i religijne; kadej odmianie w. odpowiada pewien wzorzec osobowy; dziaanie moralnie suszne polega na przedkadaniu w. wyszej nad nisz; osoba to warto wszystkich wartoci". Wysuwa si m.in. nastpujce kryteria umoliwiajce odrnianie w. wyszej od w. niszej: dugo trwania, gbia (intensywno) satysfakcji z przeywania w., wzgldna niezaleno (w. nisza istnieje po to, by umoliwi realizacj w. wyszej; w. wysza istnieje niejako sama dla siebie), niewyczerpywalno (w. wysza moe by dostpna dla wielu osb; nie da si jej rozdzieli czy roztrwoni), oderwanie od zmysw i materialnej podstawy (std odwrotno mocy i w.": w. wysza ma sabszy fundament materialny). Oprcz problematyki sposobu istnienia wartoci (i antywartoci) oraz ich typw i zwizkw midzy nimi (ich hierarchii) dyskutuje si zagadnienie sposobu ich poznawania (dowiadczenie zmysowe, intuicja inna ni zmysowa lub nie tylko zmysowa, poznanie dyskursywne, np. rozumowanie praktyczne, ujcie za pomoc czynnikw pozapoznawczych, np. emocji lub woli). 2) W logice formalnej termin: w. (wraz z odpowiednimi okreleniami) przyjmuje specjalne (techniczne) znaczenia; np.: w. logiczna (prawdziwo lub faszywo wyrae zdaniowych, ewentualnie - w logikach wielowartociowych - jeszcze inne wartoci logiczne), w. funkcji (element przeciwdziedziny relacji szczeglnego typu, element zbioru przedmiotw, do ktrych inne przedmioty pozostaj w tej relacji), w. zmiennej (w uproszczeniu: np. desygnat nazwy, ktra podstawiona za zmienn nazwow w formie/funkcji zdaniowej, tworzy zdanie, w szczeglnoci zdanie prawdziwe).

warunek - stan rzeczy (zjawisko, przedmiot, ukad przedmiotw itp.) pocigajcy za sob lub umoliwiajcy wystpienie innego stanu rzeczy. Odrnia si: w. wystarczajcy lub dostateczny (zjawisko A jest w. w. dla zjawiska B, gdy prawdziwe jest zdanie jeli A, to fi"), w. konieczny lub niezbdny lub sine qua non (A jest w. k. dla B, gdy jeli B, to A", czyli jeli nie A, to nie B"), w. wystarczajcy i konieczny (A wtedy i tylko wtedy, gdy B''), w. sprzyjajcy (A jest w. s. dla B, jeli zajcie A zwiksza prawdo podobiestwo zajcia B). wtpienie - akt lub stan przypoznawczy, polegajcy na wstrzymaniu si od przyjcia (za wiarygodny) rezultatu jakiego poznania; czsto: wstrzymanie si od (lub osabienie) asercji sdowej. W. moe mie powody pozapoznawcze (np. akt woli, zaburzenia psychiczne) lub poznawcze (w. uzasadnione). W tym drugim przypadku racj w. bywa najczciej poznanie ukazujce (co najmniej) moliwo niewiarygodnoci poznania, w ktre si wtpi. Z rnymi postaciami w. wi si rne odmiany sceptycyzmu. W. metodyczne - metoda polegajca na prbie wtpienia w poszczeglne twierdzenia celem ustalenia ich wartoci epistemicznej (czy s niepowtpiewalne czy nie). W. cakowite (generalne, powszechne) - przekonanie o zawodnoci wszelkiego ludzkiego poznania; brak zaufania do ludzkich wadz poznawczych. Odparcie w. c. (np. przez wykazanie, e prowadzi do sprzecznoci) jest warunkiem uprawiania teorii poznania (a nawet jakiejkolwiek nauki). wczucie - wedug niektrych psychologw i fenomenologw: sposb poznawania cudzych przey lub stanw psychicznych. W rnych koncepcjach w. to m.in.: wprojekto-wywanie, wkadanie" wasnych przey w inne ciaa (wczuwanie), wspprzeywanie z drugim jego przey (wspczucie), bezporedni wgld w przeycia drugiego (wyczucie).

427

weryfikacja - 1) wykazywanie prawdziwoci zdania lub zbioru zda; procedura rozstrzygajca, czy dane zdania s prawdziwe; w naukach empirycznych w. polega najczciej na porwnywaniu treci tych zda lub ich konsekwencji (bdcych np. zdaniami obserwacyjnymi) z danymi dowiadczenia; 2) sprawdzanie, rozumowanie redukcyjne progresywne (redukcja progresywna). wgld - poznawcze dotarcie do czego i jego (rozumiejce) uchwycenie, ujcie; ogld rozumiejcy. Fenomenologowie mwi o w. w istot, odnoszcym si do istoty czego lub zawartoci idei. wiara - 1) przekonanie (ang. belief), zwaszcza silne przekonanie (ze wzmocnionym stopniem asercji); 2) uznanie jakiego twierdzenia pod wpywem aktu woli (decyzji), jakiego innego przeycia pozapoznawczego lub zaufania do gosiciela tego twierdzenia (traktowanego jako wiadek lub autorytet); wedug teologii chrzecijaskiej w przypadku w. religijnej w gr wchodzi czynnik nadprzyrodzony (aska); 3) doktryna religijna (ac. credo) lub jej akceptacja, lub nabyta w sposb przyrodzony czy nadprzyrodzony umiejtno tej akceptacji (cnota w.); 4) postawa yciowa zwizana np. z w. (3) (przyjt dziki w. (2)); zaufanie do jej (w. (3)) gosiciela lub tego, o ktrym ona mwi (np. ufno pokadana w Bogu). (l)-(3) to w. e" lub w. w co (kogo)"; (4) to w. komu", zaufanie, wierno.
wieczno - wedug Boecjusza: doskonae i cae naraz posiadanie bezkresnego ycia. Tomasz z Akwinu wskaza na dwa momenty zawarte w tym okreleniu: brak pocztku i koca czasowego oraz brak jakiegokolwiek nastpstwa (zmiany). W redniowieczu od w. (aeternitas), przysugujcej wycznie Bogu, odrniano wiekuisto (aevum), przysugujc anioom, duszom w oderwaniu od ciaa oraz - w zwizku ze staroytn i wczesn kosmologi - ciaom niebieskim (pocztek, a brak koca; zmiany wycznie w porzdku umysowym lub doskonale regularne). wiedza - rezultat czynnoci poznawczych lub posiadanie tego rezultatu. Filozofowie analityczni (za m.in. B. Russellem) odrniaj w. przez znajomo" (posiadanie przedstawienia czego powstaego przez bezporedni kontakt poznawczy z tym czym), w. jak" (umiejtno czynienia czego) oraz w. e" (w. propozycjonaln, sdow, przekonaniow). T ostatni (w nawizaniu do Platona) zdefiniowali jako uzasadnione prawdziwe przekonanie. Po krytyce E. Gettiera wielu uznaje, e definicja ta nie podaje wystarczajcego warunku bycia w.; szuka si wic jej dopenienia.

wirtualny - 1) zwizany z wadz podmiotu, ze zdolnoci do dziaania, do brania udziau w (speniania) jakiej czynnoci; 2) element potencjalny bytu bliski aktualizacji, w przeciwstawieniu do elementu czysto potencjalnego (z jednej strony) i elementu aktualnego (z drugiej). Termin: w. jest uywany take w kosmologii dla scharakteryzowania stanu skadnika zwizku chemicznego (np. atomw wodoru i tlenu w czsteczce wody). witalizm - doktryna z pogranicza metafizyki, filozofii przyrody i metodologii nauk przyrodniczych, goszca, e zjawiska przyrody oywionej (organicznej) nie dadz si wyjani za pomoc praw fizyko-chemicznych. Wedug w. swoisto tego, co ywe, pochodzi od dziaajcych w nim czynnikw witalnych (siy yciowej, duszy, entelechii itp.) lub szczeglnej (np. dynamicznej, procesualnej czy celowociowej) struktury (bytowej) organizmu. Skadnikiem w. jest czsto twierdzenie o pierwotnoci lub wyszoci ycia
428

nad innymi sferami bytu oraz o prymacie wartoci witalnych nad pozostaymi (take moralnymi).

wadza - l) wrodzona zdolno; wystpujca w czowieku realna mono czynna do poznawania lub dziaania; np. wadza widzenia aktualizuje si w czynnoci patrzenia, dokonywanej za pomoc organw wzrokowych; 2) sprawowanie nad czym lub kim nadzoru; zarzdzanie, kierowanie; niekiedy: moc, potga.
wasno - 1) w sensie wszym: cecha (nieistotna), przypado; 2) w sensie szerszym: kade okrelenie przysugujce przedmiotowi, zawarte w obrbie jego bytu. waciwo - wasno przedmiotu nieodcznie z nim zwizana, cecha istotna konse-kutywna przedmiotu, cecha przedmiotu, ktra zawsze (o ile on istnieje) mu przysuguje.

wnioskowanie - 1) rozumowanie; (np.) wedug L. Borkowskiego: proces mylowy uznawania pewnego zdania (wniosku) na podstawie innych zda (przesanek) ze wzgldu na zachodzcy midzy przesankami a wnioskiem zwizek (uprawniajcy do dokonania takiego uznania); niekiedy: sam ukad wyrae zoony z przesanek i wniosku; 2) rozumowanie dedukcyjne, polegajce na uznaniu (za prawdziwe) jakiego zdania (nastpstwa) na podstawie innego, danego i ju uznanego zdania (racji) ze wzgldu na zachodzcy midzy racj a nastpstwem zwizek wynikania logicznego (dedukcja progresywna). wola - umysowa (niezmysowa) wadza podawcza (pragnieniowa, deniowa), ujawniajca si w aktach chcenia, decydowania (wyboru) i dziaania, ktrych waciwym sprawc jest ja" speniajce te akty. Tradycyjnie uznawano w. (jako podstaw wolnoci czowieka) i rozum/intelekt (jako warunek funkcjonowania w.) za istotne przejawy bytu osobowego. Wedug tego ujcia wolno czowieka polega m.in. na tym, e ostatecznym czynnikiem wyznaczajcym jego postpowanie moe by (mimo wystpowania czynnikw pozawolitywnych) w. wybierajca ktre z przedstawianych jej (za pomoc wadz poznawczych) osigalnych dbr (wartoci, moliwoci); waciwe funkcjonowanie w. wymaga (co najmniej) trzech cnt: (szeroko pojtej) roztropnoci (umiejtnoci rozpoznawania i oceniania dbr oraz doboru rodkw do nich wiodcych), umiarkowania (umiejtnoci wyboru odpowiedniego dobra) i mstwa (umiejtnoci konsekwentnego denia do wybranego dobra); brak tych cnt osabia rol w., a wzmacnia wag czynnikw pozawolitywnych w okrelaniu (wyznaczaniu) postpowania. Tradycyjne ujcie zakwestionowali np. mistrzowie podejrze" (m.in. K. Marks, Z. Freud), wskazujc na rozmaite czynniki pozawolitywne (kulturowe, spoeczne, ekonomiczne, psychiczne, popdowe itd.), ktre (wedug nich) w kadej sytuacji stanowi waciwy i ostateczny powd ludzkiego zachowania; autonomiczna aktywno w. byaby wic pozorna (nawet gdyby spenione byy wszystkie tradycyjnie opisywane warunki funkcjonowania w.). woluntaryzm - 1) doktryna metafizyczna uznajca wol za osnow (podstaw) rzeczywistoci; 2) stanowisko uznajce prymat woli nad intelektem (np. akt woli poprzedza akt poznania; normy moralne s rezultatem decyzji Boga). Woluntarystyczna (wolicjonalna) koncepcja sdu - koncepcja sdu sprowadzajca moment asercji sdowej do decyzji (podmiotu) akceptujcej lub odrzucajcej dane poczenie przedstawie.
wraenia - 1) daty (treci) wraeniowe (obce, naoczne); czucia; treci doznawane; niesamodzielne skadniki przeycia (pewnego typu), zwaszcza spostrzeeniowego. W. to wedle rnych koncepcji: to, co oddziauje na organ zmysowy, samo to oddziaywanie
429

lub jego rezultat; swoiste przeycia psychiczne (np. dotykowe, wzrokowe itd.); elementy spostrzeenia zmysowego ujte (ustrukturowane, uformowane) w spostrzeeniu w pewn cao (posta); to, co doznawane lub przeywane, a nie spostrzegane. 2) Jakoci zmysowe.

Wszechwiat - wiat materialny, przyroda, kosmos. Termin: W. jest terminem uywanym przede wszystkim w naukach przyrodniczych; w kosmologii W. to teoretycznie skonstruowany obiekt - cao czasoprzestrzeni z zawart w niej energi i materi, zorganizowan w galaktyki; w astronomii W. to obserwowalny fragment W. w sensie kosmologicznym. W filozofii czciej uywa si terminu: wiat. Istniej liczne modele W. (w sensie kosmologicznym), dzielone m.in. na: statyczny i dynamiczne (m.in. ekspandujce - W. rozszerzajcy si; oscylujce W. pulsujcy, z cyklicznie powtarzajcymi si fazami rozszerzania si i kurczenia); niektrzy proponuj hipotez wielu Wszechwiatw. Obecnie najpowszechniej przyjmowanym jest tzw. model standardowy, wedug ktrego W. ekspanduje i ewoluuje od tzw. pocztkowej osobliwoci (Wielkiego Wybuchu). Wiek" tak pojtego W. okrela si na 15-20 miliardw lat. Istniej prby usunicia pocztkowej osobliwoci, np. w tzw. modelu Hartlego-Hawkinga W. istnieje wiecznie (w sposb pozaczasowy). Sprawa czasowej i przestrzennej nieskoczonoci lub skoczonoci W. nie jest w kosmologii przesdzona (w filozofii obie moliwoci dopuszcza ju Tomasz z Akwinu); wika si ona w szereg skomplikowanych problemw i zaoe teoretycznych (w tym metodologicznych i filozoficznych). Z punktu widzenia metafizyki tomistycznej sprawa ta jest wtrna wzgldem bardziej fundamentalnego problemu, jakim jest przygodno W. (to, e mgby nie istnie): przygodny W. (nawet nieskoczony w jakimkolwiek sensie) moe istnie tylko jako stwarzany przez byt absolutny. wygld - 1) potocznie: to, co w spostrzeeniu zmysowym przedmiotu si uwidacznia, udobitnia, eksponuje (wyeksponowany ukad jakoci zmysowych) lub sposb dostpnoci poznawczej przedmiotu, zmieniajcy si w zalenoci od okolicznoci poznania (np. odlegoci lub owietlenia); 2) wedug fenomenologw: doznawany w trakcie spostrzeenia zmysowego sposb, w jaki przejawiaj si (pokazuj, ukazuj) cechy samego przedmiotu poznawanego; cigle wymieniajce si (a uwiadamiane dopiero w refleksji) wygldy przyporzdkowane do danego spostrzeenia i jego przedmiotu stanowi mnogo, ktrej podoem jest strumie nieustannie odczuwanych zespow dat wraeniowych i w ktrej powtarzaj si pewne stae momenty (schemat w., w. uschematyzowany). W. peni w spostrzeeniu przedmiotu rol porednika (znaku) przezroczystego. wyjanianie - 1) (pojte jako akt lub jego rezultat) tumaczenie, objanianie, czynienie czego zrozumiaym dla kogo, np. poprzez pojciowe okrelenie tego czego, jego (mylowe) uporzdkowanie, systematyzacj, zaklasyfikowanie, ocenienie (w. aksjologiczne), podanie prawa lub prawidowoci, ktrej podlega (w. nomologiczne), warunku (w. kondycjonalne), racji bycia (w. metafizyczne), przyczyny (w. kauzalne/przyczynowe), celu (w. teleologiczne), stanu pocztkowego czy poprzedzajcego (w. genetyczne, w. ewolucyjne), stanu kocowego (w. finistyczne), funkcji czy relacji (w. funkcjonalne), roli w pewnej caoci czy strukturze (w. holistyczne, w. strukturalne), elementw skadowych (w. indywidualistyczne), prawdopodobiestwa wystpienia (w. statystyczne), przydatnoci czy znaczenia (sensu lub doniosoci) dla kogo (w. pragmatyczne), motywu (w. humanistyczne) itd; niekiedy przez w." rozumie si tylko w. kauzalne (typu przyro-doznawczego) i przeciwstawia si je rozumieniu czy interpretacji humanistycznej (w. humanistycznemu); 2) w ujciu T. Czeowskiego: rozumowanie redukcyjne regresywne (redukcja regresywna); J. ukasiewicz uywa zamiast w." terminu: tumaczenie.
430

wynikanie - zwizek zachodzcy midzy zdaniami (lub wyraeniami zdaniowymi), bdcy wyrnion podstaw uznania jednego zdania na podstawie innych (zda). Rozrnia si m.in.: w. inferencyjne (dane zdanie wynika inferencyjnie z innych, gdy mona je z nich uzyska, stosujc do nich przyjte reguy), w. implikacyjne (dane zdanie wynika implikacyjnie z drugiego, gdy czy je funktor implikacji, jeeli... to...", tworzc prawdziwe zoone zdanie implikacyjne, czyli takie, e nie moe by tak, i pierwsze jego zdanie skadowe jest prawdziwe, a drugie faszywe), w. logiczne (zdanie implikacyjne jest podstawieniem jakiego prawa logiki); wszystkie te okrelenia stosuj si zarwno do zda, jak i form zdaniowych. Niektrzy (niecile) uywaj terminu: w. w szerokim znaczeniu, tak e oznacza on np.: zwizek zachodzcy midzy przesankami a wnioskiem jakiegokolwiek wnioskowania, samo wnioskowanie, pewne relacje midzy wyraeniami innymi ni zdaniowe (gwnie nazwami), a nawet relacje midzy stanami rzeczy (np. zawieranie, pociganie, wywoywanie skutkw czy konsekwencji). wyobraenie - przedstawienie (jako czynno lub jej wytwr) naoczne (ogldowe) czego. Niektrzy traktuj w. jako konieczny skadnik spostrzeenia (w. spostrzegawcze). Odrnia si m.in. w. odtwrcze (np. obraz pamiciowy wystpujcy w przypomnieniu) i w. (wy)twrcze (np. wytwr fantazji). wyobrania - wadza wyobraania, tworzenia wyobrae (zwaszcza (wy)twrczych). To, co wyobraone (poprzez wyobraenie utworzone dziki w.), istnieje czysto intencjonalnie (tak dugo, jak akt w., chyba e zostanie utrwalone, np. w dziele sztuki) i jest dostpne bezporedniemu poznaniu. wyraz - 1) wyraenie proste (tzn. takie, ktrego skadnikiem nie jest inne wyraenie); 2) czynnik co wyraajcy (niekoniecznie jzykowy, np. odpowiednia mina jako w. radoci lub smutku); 3) w R. Ingardena koncepcji poznawania cudzych stanw psychicznych: fenomen psychiczny czy fenomen wyrazowy (np. malowanie si radoci czy smutku na cudzej twarzy) w odrnieniu od czynnika wyraajcego (odpowiednia mina, np. umiech), na ktrego podou ten fenomen wystpuje i uobecnia czyj stan psychiczny (np. rado). wyraenie - dowolny, majcy jaki sens, skadnik jzyka; jakikolwiek napis lub ukad dwikw wzity w swej jednostkowoci lub typie ksztatu czy brzmienia; w gramatyce: samodzielnie znaczce poczenie wyrazowe o charakterze imiennym (jego orodkiem jest rzeczownik, przymiotnik itp.). Za w. poprawne danego jzyka uznaje si bd (syntak-tycznie) w. mieszczce si w sowniku tego jzyka (w. proste lub zoone, czyli utworzone z prostych wedle obowizujcych regu skadni), bd (semantycznie) w. samodzielnie (w. kategorematyczne, np. nazwa) lub niesamodzielnie (w. synkategorematycz-ne, np. funktor, przykadowo: spjnik) znaczce. Niektrzy uywaj terminu: w. dla podkrelenia pragmatycznej funkcji wyraania: w. wyraa, czyli ujawnia zachodzenie (lub nadaje si do ujawniania) jakiego przeycia (stanu, czynnoci) podmiotu, ktry wypowiada to w.; mona te mwi o wyraaniu pozajzykowym (funkcji wyraania), np. mina wyraa rado czy smutek. zakres (nazwy) - zbir wszystkich przedmiotw, o ktrych mona zgodnie z prawd orzec dan nazw (przy okrelonym jej znaczeniu, w pewnym jzyku); denotacja w sensie wszym.

431

zaleno - wedug R. Ingardena: moment bytowy polegajcy na tym, e jaki przedmiot bytowo samodzielny wymaga do swego pozostawania w bycie istnienia jakiego innego, bytowo samodzielnego przedmiotu. Przeciwiestwem z. jest niezaleno bytowa. zasada - pocztek, rdo, powd, racja, podstawa, istota, natura; prawo, prawidowo, regua, norma. Pierwsze zasady - podstawowe prawa bytu lub mylenia; formuowane na terenie metafizyki (ontologii) lub logiki (w tym metalogiki) twierdzenia, ktre s w stosunku do pozostaych twierdze tych dziedzin najbardziej oczywiste, niedowodliwe (lub dowodzone w szczeglny sposb, np. nie wprost) i stanowi racje (jako zaoenia, przesanki, reguy lub schematy odpowiednich wnioskowa, bd te ich podstawienia) pozostaych twierdze. W metafizyce tomistycznej twierdzenia te eksplikuj pojcie bytu jako bytu i inne pojcia transcendentalne (dotycz kadego bytu i ustalaj konieczne warunki bycia bytem); niekiedy maj swe odpowiedniki (lub s ich podstawami czy te podstawieniami) w prawach (logicznych) rachunku zda. W logice formalnej p. z. s szczeglnie doniosymi (formalnie, epistemologicznie czy ontologicznie) reguami lub tezami (w niektrych systemach: aksjomatami) logicznymi (s prawdziwe przy jakichkolwiek ich podstawieniach; dotycz stosunkw midzy dowolnymi przedmiotami speniajcymi okrelone warunki formalne). Dyskutuje si kwesti iloci, treci i charakteru p. z. Do najczciej wymienianych p. z. wsplnych teorii bytu i (meta)logice nale m.in.: zasada tosamoci, niesprzecznoci, wyczonego rodka (determinacji, dwuwartociowoci), racji dostatecznej. Zasada wszystkich zasad - sformuowana przez E. Hus-serla podstawowa zasada epistemologiczna i regua postpowania badawczego, uznajca za prawomocne jedynie takie poznanie, ktre (bezporednio lub przynajmniej porednio) odwouje si do naocznego dowiadczenia, ujmujcego tylko to, co si w nim rdowo przedstawia, i tak (w taki sposb oraz w takim zakresie), jak si przedstawia. zbir - 1) w sensie dystrybutywnym: zesp (kolekcja, wielo, mnogo) przedmiotw, ktre posiadaj wsplnie i wycznie dan wasno (np. z. ptakw to zesp przedmiotw, ktre odznaczaj si wasnoci bycia ptakiem). Z. jest przedmiotem abstrakcyjnym: jest pewn jednoci przedmiotw, poczonych mylowo - dziki abstrakcji - w jedno; te przedmioty to jego elementy. Gdy poczenie to nie jest sztuczne i ma podstaw w istotnych wasnociach realnych przedmiotw (zwaszcza organizmw), z. jest gatunkiem lub rodzajem (bd szerzej: dziedzin, kategori). Teoria mnogoci to formalna teoria (tak pojtego) z. 2) W sensie kolektywnym: cao zoona z przedmiotw traktowanych jako jej czci (np. mur); inne nazwy: agregat, kompleks, konglomerat, przedmiot pochodnie indywidualny, (w pewnym sensie) przedmiot wyszego rzdu. Mereologia (opracowana przez S. Leniewskiego) to formalna teoria (tak pojtego) z., zajmuj si nim te niektre dziay ontologii formalnej (np. R.. Ingardena). zdanie - 1) w aspekcie syntaktycznym: wyraenie o strukturze ustalonej przez reguy skadni danego jzyka, zawierajce co najmniej orzeczenie (werbalne/czasownikowe, imienne lub modalne); 2) w aspekcie semantycznym: wyraenie, ktremu mona przypisa warto logiczn (prawdziwo lub faszywo). Znaczeniem z. jest sd w sensie logicznym, a jego pozajzykowym odpowiednikiem - stan rzeczy; 3) w aspekcie pragmatycznym: wyraenie, ktre jest wyrazem jakiej myli (wyraa j); rezultat czynnoci stwierdzania i wypowiadania. Powysza charakterystyka dotyczy z. w sensie logicznym; nie wszystkie zdania w sensie gramatycznym (oprcz zda oznajmujcych) j speniaj (zwaszcza punkt (2)). Logicy do kategorii skadniowej wyrae zdaniowych zaliczaj zdania i formy zdaniowe.
432

zdarzenie - wedug R. Ingardena: czasowo okrelony przedmiot indywidualny, bytowo niesamodzielny, zachodzcy aktualnie tylko w jednej chwili (pozbawiony trwania); z. stanowi zajcie, a dokadniej: wkroczenie w byt, pewnego stanu rzeczy lub pewnej sytuacji przedmiotowej". Z. rozpoczyna (lub koczy) istnienie czego lub rozgrywanie si jakiego procesu. Znajduj si (np. w filozofii procesu) jeszcze inne koncepcje z. Proce-sualici i ewentyci (nierzadko w nawizaniu do fizyki wspczesnej, jak np. u Z. Augus-tynka) - wbrew substancjalistycznemu nurtowi tradycyjnej metafizyki - traktuj z. jako naczeln kategori rzeczywistoci: substancje i wszystkie inne odmiany przedmiotw sprowadzaj do zdarze lub ich zbiorw. Niektrzy termin: z. uywaj zamiennie z: zjawisko, fakt, stan rzeczy (zwaszcza dynamicznie pojty), przebieg, proces. zjawisko > fenomen (gwnie) (2). zo - w arystotelesowsko-tomistycznej teorii bytu: brak dobra. Istnieje (wedug tego ujcia) np. z. fizyczne (niekiedy inaczej: naturalne) i z. moralne (jako brak odpowiedniego dobra fizycznego lub dobra moralnego), natomiast nie ma z. metafizycznego (tak, jak nie ma niebytu). Problematyk z. podejmuje teodycea. W neoplatoskiej tradycji filozoficznej z. traktowano jako co istniejcego i pozytywnie okrelonego, np. z. jako podstawa lub przejaw wieloci, podzielnoci czy skoczonoci bytu. Wedug manicheizmu dobro i z. to dwa odwieczne antagonistyczne absoluty. zudzenie - bd poznawczy dowiadczenia, polegajcy na ujciu przedmiotu, ktrego nie ma, jako istniejcego (halucynacja; np. pijany czowiek widzi biae myszki, ktrych nie ma) lub ujciu go takim, jaki nie jest (iluzja, deluzja; np. przechodzie w nocy myli krzew z psem). zmiana - zmienianie si czego lub zmienienie si (zajcie, dokonanie si z.) czego. W tradycji arystotelesowskiej okrela si z. (opisowo) jako przechodzenie (przejcie) z jednego stanu do drugiego (przeciwstawnego) lub (teoretycznie) jako przechodzenie (przejcie) z monoci do aktu (aktualizowanie si czy aktualizacj jakiej monoci) oraz odrnia si: 1) z. (przemian) substancjaln, polegajc na znikaniu (zanikniciu) pewnej substancji i powstawaniu (powstaniu) na jej miejsce nowej lub nowych substancji; 2) z. przypadociow (ruch), polegajc na powstawaniu (powstaniu) lub znikaniu (znikniciu) jakiej przypadoci; z. p. dzieli si na: ilociow (np. wzrastanie/wzrost lub zmniejszanie si czy ubytek), jakociow (utrata jednej jakoci, a uzyskanie innej) oraz lokaln (przechodzenie/przejcie z jednego miejsca na inne; ruch w sensie waciwym). W teoriach ewolucjonistycznych (zwaszcza w biologii) mwi si o zmianach zachodzcych nie tylko w indywiduach (i ich wasnociach), lecz take w gatunkach (do ktrych te indywidua nale). Trudno nazwa z. stworzenie bytu z niczego lub cakowite jego unicestwienie. Na og uwaa si zmienno za charakterystyczn cech tego, co realnie i niekoniecznie istniejce. Z. (jako zmienianie si) jest procesem, w ktrym wyrni mona co najmniej dwie fazy: faza pierwsza ma si do ostatniej (pod pewnym wzgldem) tak, jak niebyt do niebytu. Do klasycznych teorii z. zaliczy mona (oprcz teorii Arystotelesa, zbudowanej w ramach teorii aktu i monoci) m.in. teori G. W. F. Hegla (z. -rozwj jako zasada, niezgodna z prawem niesprzecznoci, rzeczywistoci-ducha) i H. Bergsona (z. jako cigo twrczego trwania i rozwoju, zwaszcza ycia). zmienna - 1) wyraenie odpowiedniej kategorii skadniowej, za ktre mona (w formie zdaniowej/nazwowej) podstawi inne wyraenie tej samej kategorii (np. sta pozalogicz-n) lub ktre mona zwiza za pomoc odpowiedniego operatora (tworzc jakie zda433

nie/nazw); np. za z. zdaniow mona podstawi dowolne wyraenie zdaniowe (np. dowolne zdanie); odpowiednikami zmiennych nazwowych s w jzyku potocznym zaimki rzeczowne; 2) w ontologii R. Ingardena: skadnik zawartoci idei, ktry moe przybiera rne odmiany lub konkretyzacje, np. jaka barwa moe by barw t, zielon, niebiesk itd.

zmys - 1) cielesny organ wadzy poznawczej czy podawczej lub wadza poznania, aktualizowana w istotnym zwizku z dziaaniem tego organu. Tradycyjnie (za Arystotelesem) odrniano sfer zmysow od umysowej (nie zwizan istotnie z dziaaniem organw cielesnych); wyrniano poznawcze zmysy zewntrzne (odbierajce wraenia od przedmiotw cielesnych; jest ich co najmniej pi: dotyk, wzrok, such, wch, smak) i zmysy wewntrzne (wice, przetwarzajce, oceniajce i utrwalajce wraenia, aby za ich pomoc caociowo uchwyci poznawany przedmiot); niektrzy mwi o jeszcze innych odmianach zmysw, np. o z. rwnowagi. Zmysowo to - wedle I. Kanta -ukad zmysowych wadz poznawczych, zdolno odbierania wrae (receptywno) za pomoc apriorycznych form czasu i przestrzeni, warunek poznania naocznego. 2) Wadza jakiegokolwiek bezporedniego poznawania, wartociowania lub odczuwania, take jej domniemany organ (nawet duchowy"); wraliwo na co. Na przykad: z. moralny, z. religijny, z. estetyczny (pikna). znaczenie (jzykowe) - sposb rozumienia lub uycia, przysugujcy danemu wyraeniu w okrelonym jzyku lub tre intencjonalna przypisywana danemu jzykowemu tworowi; wedug niektrych z. stanowi (zalenie od koncepcji z.) odpowiadajce wyraeniu jzykowemu (zwizane z nim): zjawisko psychiczne, ukad czynnoci (zachowanie, uycie), struktura jzykowa, zesp cech pewnych przedmiotw realnych, przedmiot czysto intencjonalny lub przedmiot idealny itp. Mona (m.in. za K. Ajdukiewiczem) okrela z. za pomoc definicji przez abstrakcj: dwa wyraenia maj identyczne znaczenia wtedy i tylko wtedy, gdy myli, za pomoc ktrych rozumie si te wyraenia, zgadzaj si pod wzgldem odniesienia do (tego samego) przedmiotu, kryterium rozpoznania przedmiotu (tzn. treci), sposobu odniesienia do przedmiotu i (ewentualnie) towarzyszcego mu zabarwienia emocjonalnego. Ze wzgldu na z. wyrnia si kategorematy (wyraenia samodzielne znaczeniowo) i synkategorematy (wyraenia niesamodzielne znaczeniowo); pierwsze to zdania i nazwy, drugie to funktory (np. spjniki) i operatory (np. kwantyfi-katory: dla kadego...", dla pewnego..."). Problem ontycznego statusu (np. istoty i sposobu istnienia) z. naley do jednych z najtrudniejszych i ywo dyskutowanych zagadnie z pogranicza semiotyki, filozofii jzyka, ontologii i teorii poznania. We wspczesnej filozofii analitycznej problematyka z. wie si ze sporem midzy semantycznym realizmem a semantycznym antyrealizmem; wedug realistw z. zdania jest wyznaczone przez warunki jego prawdziwoci, a wedug antyrealistw - przez sposb jego uzasadnienia (rozpoznawalne warunki jego uprawomocnionej stwierdzalnoci). Od semantycznego antyrealizmu naley odrni, goszon przez neopozytywistw, silniejsz tez: z. zdania jest metod jego (empirycznego) sprawdzenia, weryfikacji (tzw. weryfikacjonistyczna koncepcja z.). Ze wzgldu na liczne zarzuty (m.in. nieweryfikowalno samej tej tezy, konieczno negacji sensownoci ogromnej liczby (uznawanych w nauce) zda w wyniku jej zastosowania, trudnoci (wskiego) pojcia empirycznej weryfikowalnoci, niemoliwo weryfikacji zdania bez znajomoci jego z.) koncepcja ta musiaa zosta odrzucona lub zmodyfikowana. znak - to, co (bdc samo w sobie jakim przedmiotem) odsya (odnosi) do czego od siebie rnego (do innego przedmiotu); to, za pomoc (przez, dziki, za porednictwem)
434

czego jest poznawalne co innego (rnego od z.). Termin: z. jest odpowiednikiem ktrego z nastpujcych sw greckich: sema, semeion, semainon. Wedug Ch. S. Peir-ce'a z. jest to co, co komu zastpuje co innego pod pewnym wzgldem lub w pewnej roli. [...] Z. wycznie reprezentuje przedmiot i o nim mwi"; tak pojty z. jest elementem wikszej caoci (semiozy), na ktr skadaj si oprcz niego jego znaczenie (inter-pretant) i przedmiot (oznaczany). Na og odrnia si w z. samo jego znaczenie (sens) od nosiciela znaczenia (materialnego przedmiotu czy jego typowej postaci). Dyskutuje si ontologiczny status i struktur z. (np. czy z. jest rzecz, jej cech funkcj, uyciem, czy te zdarzeniem lub relacj). J. Pelc proponuje tu formu: Interpretator / posuy si w czasie C bytem B, jako znakiem Z bytu 52"; formua ta bywa modyfikowana i uzupeniana (np. w zdarzeniowej koncepcji z. L. Koja: w czasie / dla osoby v zdarzenie p jest znakiem zdarzenia q, gdy v ma cel r i zachodz okolicznoci s"). Tradycyjny podzia znakw na instrumentalne (ktre peni funkcj z., o ile same s przedmiotem poznania; medium quod, porednik nieprzezroczysty) i formalne (ktre do penienia swej funkcji z. nie wymagaj uprzedniego ich poznania, ktre s przezroczyste"; medium quo, porednik przezroczysty) bywa zastpowany np. nastpujc typologi: znaki naturalne, bdce skutkiem lub wyrazem (dziaania) oznaczanego przedmiotu (oznaki, symptomy), i znaki waciwe (znaki ikoniczne, obrazy i znaki konwencjonalne, umowne). Jzyk jest szczeglnym (skodyfikowanym) systemem znakw konwencjonalnych. Rozmaite odmiany i funkcje znakw bada semiotyka (semiologia), a take (w wszym zakresie) pewne dziay jzykoznawstwa.

ycie - 1) istotna waciwo lub sposb istnienia bytu oywionego (organicznego, ywego). . mona okreli bd przez podanie np. swoistego skadu chemicznego tego, co ywe (podejcie niektrych nauk szczegowych), bd przez opis jego typowego wygldu i zachowania (fenomenologia biologiczna i filozoficzna), bd przez ustalenie jego istotnej struktury i wadz (filozofia przyrody). Tradycyjnie charakteryzowano byt ywy jako (wystpujcy w licznych odmianach; gatunki - rodzaje) indywidualny samodzielny orodek dziaania, zdolny do rozwoju, ruchu wsobnego (wzrostu lub przemieszczania si), reakcji na otoczenie (wraliwoci, odczuwania, poznawania), wymiany materii z otoczeniem (odywiania) i reprodukcji (rozmnaania); jego bytow zasad jest dusza. Odrniano . wegetatywne (rolinne), zmysowe (zwierzce) i umysowe (duchowe, swoicie ludzkie). 2) Przenonie: proces, bieg (wydarze), rozwj, dzianie si.

BIBLIOGRAFIA*

I. WPROWADZENIA DO FILOZOFII. PODRCZNIKI. SYNTEZY. SOWNIKI


K. A j d u k i e w i c z , Zagadnienia i kierunki filozofii (Teoria poznania, Metafizyka), 2 Warszawa [1949] 1984 . Autor wyszed ze szkoy lwowskiej. Daje jasne wprowadzenie w problematyk i terminologi teorii poznania i metafizyki. Wtpliwoci budzi sama koncepcja metafizyki. K. A j d u k i e w i c z , Gwne kierunki filozofii w wyjtkach z dzie ich klasycznych przedstawicieli (Teoria poznania - Logika - Metafizyka), Lww 1923. Cenne s komentarze Autora do podanych tekstw. K. A j d u k i e w i c z , Propedeutyka filozofii dla licew oglnoksztaccych, [Lww-Warszawa 1938] Warszawa 19505. T. C z e o w s k i , Gwne zasady nauk filozoficznych, Wrocaw 19593. Autor wyszed ze szkoy lwowskiej. Wprowadza w elementy psychologii poznania i postpowania, logiki i teorii nauki. I. M. B o c h e s k i OP, ABC tomizmu, Znak" 5 (1950) 89-126 lub 322-360. Krtkie, raczej popularne ujcie caociowe filozofii tomistycznej przez polskiego dominikanina, m.in. znanego historyka logiki. Zob. A. B. S t p i e , Studia i szkice filozoficzne II, Lublin 2001, 198215.

* Niniejsze informacje bibliograficzne - podobnie jak inne tego typu zestawy - s niepene i selektywne. Ograniczaj si raczej do pozycji podstawowych lub szczeglnie wanych czy oryginalnych, dostpnych w jzyku polskim. Z reguy pomijaj publikacje zbyt specjalne lub zbyt trudne (np. ze wzgldu na uyt aparatur formaln), bd takie, z ktrych mona korzysta z poytkiem dopiero po odpowiedniej znajomoci danej problematyki. Jeli zdecydowano si na wymienienie tego rodzaju publikacji, zaznaczano j gwiazdk. W poszczeglnych dziaach starano si ustali tak kolejno, aby na pocztku da prace bd bardziej popularne (atwiejsze), bd bardziej podstawowe, oglnie wprowadzajce w tematyk dziau. Nie zawsze powtarzano informacje bibliograficzne, podane w przypisach. W dziale III zrezygnowano z licznych prac z metodologii szczegowej. Pominito niektre szczegowe dziedziny filozofii oraz nauki przyfilozoficzne. W dziale IX nie podano licznych pozycji na temat czasu, przestrzeni, determinizmu i przyczynowoci, ewolucji. 437

J. M. B o c h e s k i, Ku filozoficznemu myleniu. Wprowadzenie do podstawowych poj filozoficznych, Warszawa 1986. M. A. K r p i e c , S. K a m i s k i , Z. J. Z d y b i c k a, P. J a r o s z y s k i , Wprowadzenie do filozofii, Lublin 1992.
Zarys filozofii w ujciu tomizmu egzystencjalnego (w wersji o. Krpca), obejmuje podstawow problematyk teorii bytu, teorii czowieka, filozofii Boga, filozofii religii oraz (selektywnie) teorii poznania i etyki. Doczono Elementy logiki formalnej S. Kamiskiego, wzite z niniejszego Wstpu do filozofii. Drugie wydanie (1996) rozszerzono o elementy retoryki klasycznej oraz dwa teksty A. Maryniarczyka (Logika formalna a metafizyka", Aktualno tomizmu").

F. K w i a t k o w s k i

TJ, Filozofia wieczysta w zarysie, t. I-III, Krakw 1947 n.

W duchu tomizmu tradycyjnego raczej popularny wykad historii filozofii, filozofii myli, prawdy, bytu, wiata nieorganicznego, duszy, Boga, obyczaju.

P. C h o j n a c k i , Podstawy filozofii chrzecijaskiej, Warszawa 1955.


Orientacja neotomistyczna. M.

Ko wale wski,

Wstp do filozofii, Pozna 1958.


T. I Biblioteki Pomocy Seminaryjnej", o orientacji tomistycznej. Rec: Znak" 10 (1958) 1322-1324.

J. P i e p e r, W obronie filozofii, Warszawa 1985.


wietny tekst wspczesnego tomisty. B.

J. G a w e c k i, Przygotowanie

do filozofii, Warszawa 1964.


Orientacja pozytywizujca.

B. J. G a w e c k i, Filozofia rozwoju. Zarys stanowiska filozoficznego, Warszawa 1967.


Prba syntezy

L. K a s p r z y k , A. W g r z e c k i , Wprowadzenie do filozofii, Warszawa 1970 (i dalsze wyd.).


Autorzy akcentuj marksistowski punkt widzenia.

Gwne zagadnienia i kierunki filozofii, cz. I: A. S c h a f f, Teoria poznania, Warszawa 1958; cz. II: W. K r a j e w s k i, Ontologia, Warszawa 1959 (i dalsze wyd.).
Stanowisko marksistowskie.

Z. C a c k o w s k i , Gwne zagadnienia i kierunki filozofii, Warszawa 1966 (i dalsze wyd.).


Stanowisko marksistowskie.

438

Z . C a c k o w s k i , Zasadnicze zagadnienia filozofii, Warszawa 1989. A. A n z e n b a c h e r , Wprowadzenie do filozofii, Krakw 1987.


Austriacki podrcznik dla szk rednich, obejmuje szerok problematyk filozoficzn (istota i dzieje filozofii, rzeczywisto, poznanie - logika, teoria nauki - czowiek, etyka, Bg i religia), zestawiajc w wzowych zagadnieniach ujcia arystotelesowsko-tomistyczne z ujciami platosko-transcendentalnymi, z przewag tych ostatnich (schemat trjkta platoskiego"). Tekst interesujcy, czsto dosy trudny, odbiegajcy niekiedy od terminologii polskiej.

J. G a 1 a r o w i c z, Na ciekach prawdy. Wprowadzenie do filozofii, Krakw 1992.


Bardzo obszerne wprowadzenie do filozofii, zamierzone jako podrcznik dla szk rednich. Imponuje rozlegoci i bogactwem treci, nie pozbawione jednak rozmaitych usterek (np. niedokadnoci w zakresie szeroko rozumianej logiki, bdne sformuowanie reguy odrywania na s. 180, nieproporcjonalno w traktowaniu pewnych kierunkw i osb). Rec: S. Gakowski, Edukacja Filozoficzna" 16 (1993) 289-292; J. Woleski, Przegld Filozoficzny". Nowa seria 2 (1993) 2, 175-190 oraz F. R. Herbst, tame 3 (1994) 2, 167-169.

H. R e i c h e n b a c h , Powstanie filozofii naukowej, Warszawa 1960.


Popularne przedstawienie pogldw filozoficznych typowego reprezentanta neopozytywizmu (tum. z angielskiego). Rec: Znak" 13 (1961) 1126-1124; ZN KUL 4 (1961) 3, 133-135.

T. N a g e 1, Co to wszystko znaczy? Bardzo krtkie wprowadzenie do filozofii, Warszawa 1993.


Atrakcyjne wprowadzenie nie przygotowanego czytelnika w rozwaania filozoficzne. Autor reprezentuje styl analityczny, orientacj naturalistyczn (co zaznacza si przy problematyce relacji ciao--umys, mierci i sensu ycia). Rec: J. Wojtysiak, Znak" 46 (1994) 189-192.

P. F. S t r a w s o n, Analiza i metafizyka. Wstp do filozofii, Krakw 1994.


Tekst jednego z gwnych przedstawicieli filozofii analitycznej.

M. J. A d 1 e r, Dziesi bdw filozoficznych, Warszawa 1995.


Dosy popularne wprowadzenie do wybranej problematyki filozoficznej. Autor amerykaski, reprezentuje arystotelesowski realizm. Rec. P. M. Pawowskiego (KwF 25 (1997) 2, 258-260) jest przykadem recenzji tendencyjnej i nierzetelnej (moe po prostu: niekompetentnej).

K. N i e 1 s e n, Wprowadzenie do filozofii, Warszawa 1988.


Ta obszerna ksika, stanowica skrcony przekad oryg inau angielskiego z r. 1971, jest nie tyle wprowadzeniem, co analiz wybranych podstawowych tematw filozoficznych. Autor okrela swoje stanowisko jako pewn posta humanizmu socjalistycznego, powizanego z metafizyk materialistyczn".

439

Filozofia. Podstawowe pytania Pod red. E. Martensa, H. Schnadelbacha, Warszawa 1995.


Obszerna ksika jest (niekompletnym) tumaczeniem pracy zbiorowej autorw niemieckich; redaktorzy (i inni) wywodz si ze rodowiska szkoy frankfurckiej i dziaali na Uniwersytecie w Hamburgu. W rozmaitym stylu autorzy cz tradycj pokantowsk i poheglowsk z tradycj (post)pozytywistyczn.

P. K. M c I n e r n e y, Wstp do filozofii, Pozna 1998.


Odznaczajce si pewn oryginalnoci, raczej elementarne, lecz czsto podane dyskutujco" wprowadzenie w dosy szerok problematyk filozoficzn przez amerykaskiego autora, ktremu -w przeciwiestwie do wielu filozofw analitycznych - nie jest obca klasyczna tradycja filozoficzna. Pewne niedopowiedzenia budz wtpliwoci.

R. S c r u t o n, Przewodnik po filozofii dla inteligentnych, Warszawa 2000. M. H e m p o l i s k i , Filozofia wspczesna. Wprowadzenie do zagadnie i kierunkw, Warszawa 1989.
Autor omawia koncepcje filozofii, problematyk ontologiczn (metafizyczn) i epistemologiczn, czsto proponuje wasne podziay stanowisk i wasn terminologi. Jego racjonalizm mona okreli jako wypadkow materializmu dialektycznego i analitycznego stylu filozofowania. Rec: J. Szymura, Przegld Filozoficzny". Nowa seria 2 (1993) 1, 213-220.

S. S w i e a w s k i , Rozum i tajemnica, Krakw 1960.


Zbir artykuw i wypowiedzi (gwnie ze Znaku") uprzystpniajcych zasadnicze rysy filozofii tomistycznej.

S. S w i e a w s k i , wity Tomasz na nowo odczytany, Krakw 1983.


Popularny wykad myli filozoficznej Tomasza z Akwinu. Drugie wydanie (rozszerzone) ukazao si w 1995 r.

A. B. S t p i e , Filozofia jako ostateczna paszczyzna dyskusji wiatopogldowych, Znak" 19 (1967) 897-904. A. B. S t p i e , Spoeczna rola filozofii, w: W nurcie zagadnie posoborowych, red. B. Bejze, Warszawa 1967, s. 15-28. Nauka - wiatopogld - religia. Praca zbiorowa pod red. s. Z. Zdybickiej, Warszawa 1989. Zadania filozofii we wspczesnej kulturze. Pod red. s. Z. J. Zdybickiej, Lublin 1992. B. M a r k i e w i c z , Filozofia dla szkoy redniej. Wybr tekstw, Warszawa 1987. May sownik terminw i poj filozoficznych dla studiujcych filozofi chrzecijask, opra. A. Podsiad, Z. Wickowski, Warszawa 1983.
Wbrew tytuowi (narzuconemu przez cenzur) sownik ten bynajmniej nie ogranicza si do filozofii chrzecijaskiej" i reprezentuje na og wysoki poziom.

Sownik filozofii marksistowskiej, pod red. T. M. Jaroszewskiego, Warszawa 1982.

440

Leksykon filozofii klasycznej. Red. naukowy J. Herbut, Lublin 1997.


Hasa opracowane przez osoby nalece do rodowiska filozoficznego KUL lub z nim zwizane.

Encyklopedia filozofii. Pod red. T. Hondericha, t. I, A-K, Pozna 1998; t. II, L-, Pozna 1999. S. B l a c k b u r n , Oksfordzki sownik filozoficzny, Warszawa 1997.
Sownik ten informuje przede wszystkim o zainteresowaniach i kompetencjach niektrych osb zwizanych z oksfordzkim rodowiskiem filozoficznym.

Sownik poj filozoficznych. Pod red. W. Krajewskiego, Warszawa 1996.


Redaktorzy wi ten sownik z funkcjonowaniem Olimpiady Filozoficznej". Jest on sprofilowany i eksponuje orientacj pozytywistyczno-scjentystyczno-marksizujc. Do usterek wymienionych w rec. S. Janeczka w Edukacji Filozoficznej" 23 (1997) 376-379, mona by doda wiele dalszych.

II. HISTORIA FILOZOFII. FILOZOFIA WSPCZESNA


W. T a t a r k i e w i c z , Historia filozofii, t. I-III, Warszawa 19707. B. A. G. F u 1 1 e r, Historia filozofii, t. I-II, Warszawa 1963-1967.
Pozycja ta uwzgldnia filozofi w Ameryce aciskiej.

E. von A s t e r , Historia filozofii, Warszawa 1969. J. L e g o w i c z, Zarys historii filozofii. Elementy doksografii, Warszawa 19672. A. K r o k i e w i c z , Zarys filozofii greckiej (od Talesa do Platona), Warszawa 1971. A. K r o k i e w i c z , Arystoteles, Pirron i Plotyn, Warszawa 1974. G. R e a 1 e, Historia filozofii staroytnej, t. I-V, Lublin 1993-2001.
Najobszerniejsza z dostpnych w jzyku polskim historia filozofii staroytnej Grecji i Rzymu.

E. G i 1 s o n, Historia filozofii chrzecijaskiej w wiekach rednich, Warszawa 1966. Ph. B o h n e r, E. G i 1 s o n, Historia filozofii chrzecijaskiej od Justyna do Mikoaja Kuzaczyka, Warszawa 1962. Historia filozofii redniowiecznej, red. J. Legowicz, Warszawa 1979.
Oryginalna praca zbiorowa siedmiu autorw, reprezentujcych rne dyscypliny i ujcia.

J. P i e p e r, Scholastyka. Postacie i zagadnienia filozofii redniowiecznej, Warszawa 1963. J. P i e p e r, Tomasz z Akwinu, Krakw 1966. E. G i 1 s o n, Tomizm. Wprowadzenie do filozofii w. Tomasza z Akwinu, Warszawa 1960.
Tumaczenie z francuskiego, szczegowe przedstawienie pogldw filozoficznych Akwinaty przez wybitnego mediewist i czoowego tomist egzystencjalnego.

441

Studia z dziejw myli witego Tomasza z Akwinu. Praca zbiorowa pod red. S. Swieawskiego, J. Czerkawskiego, Lublin 1978. M. G o g a c z, O typach metafizyki redniowiecznej, SPhCh 3 (1967) 1, 21-52. M. K u r d z i a e k , redniowiecze w poszukiwaniu rwnowagi midzy arystotelizmem a platonizmem, Lublin 1996.
Wybr pism wybitnego mediewisty (t 1997), obejmujcy 16 studiw.

S. S w i e a w s k i , Dzieje europejskiej filozofii klasycznej, Warszawa-Wrocaw 2000. S. S w i e a w s k i , Pocztki nowoytnego arystotelizmu chrzecijaskiego, RF 19 (1971) 1, 41-56. S. S w i e a w s k i , Dzieje filozofii europejskiej w XV wieku, Warszawa 19741983. T. I: Poznanie, t. II: Wiedza, t. III: Byt, t. IV: Bg, t. V: Wszechwiat, t. VI: Czowiek. S. S w i e a w s k i , Midzy redniowieczem a czasami nowymi. Sylwetki mylicieli XVI wieku, Warszawa 1983. W. S e k o, Jak rozumie filozofi redniowieczn, Warszawa 1993. H. i M. S i m o n, Filozofia ydowska, Warszawa 1990. J. D o m a s k i, Scholastyczne" i humanistyczne" pojcie filozofii, Studia Mediewistyczne" 19 (1978) 1 (cao).
Zob. Znak" 32 (1980) 1681-1694.

A. A d u s z k i e w i c z , Od scholastyki do ontologii, Warszawa 1995.


Dwa studia powicone dziejom poj bytu, ontologii i metafizyki w szkole jezuickiej (gwnie Suarez) i scholastyce protestanckiej.

F. C o p 1 e s t o n, Historia filozofii, t. I-IX, Warszawa 1989-2001. F. C o p 1 e s t o n, Filozofia wspczesna. Badania nad pozytywizmem logicznym i egzystencjalizmem, Warszawa 1981. E. G i 1 s o n, T. L a n g a n, A. A. M a u r e r, Historia filozofii wspczesnej od Hegla do czasw najnowszych, Warszawa 1977. H. S c h n a d e l b a c h , Filozofia w Niemczech 1831-1933, Warszawa 1992. K. B a k r a d z e , Z dziejw filozofii wspczesnej, Warszawa 1964.
Rec: ZN KUL 7 (1966) 4, 54 n.

J. C z e r k a w s k i , Humanizm i scholastyka. Studia z dziejw kultury filozoficznej w Polsce w XVI i XVII wieku, Lublin 1992.
Cz. I: Jana z Trzciany koncepcja godnoci czowieka, cz. II: H. Rosseli i renesansowy hermetyzm, cz. III: Filozofia scholastyczna.

R. D a r o w s k i , Studia z filozofii jezuitw w Polsce w XVI i XVII wieku, Krakw 1998.


Rec: Edukacja Filozoficzna" 28 (1999), 390-395.

442

Z. O g o n o w s k i , Filozofia szkolna w Polsce XVII wieku, Warszawa 1985. Bibliografia filozofii polskiej, red. A. Kadler, t. I (1750-1830), Warszawa 1955; t. II (1831-1864), Warszawa 1960; t. III (1865-1895), Warszawa 1971; (1896-1918), red. A. Przymusiaa i in., Warszawa 1994. Filozofia w Polsce. Sownik pisarzy, Wrocaw 1971.
Rec: RF 20 (1972) 1, 123-127 i 145 n.

700 lat myli polskiej (teksty i opracowania), t. I, Warszawa 1978 (i dalsze). W. T a t a r k i e w i c z , Zarys dziejw filozofii w Polsce, Krakw 1948. W. W s i k, Historia filozofii polskiej, t. I-II, Warszawa 1958-1966.
Rec: Studia Mediewistyczne" 2 (1961) 211-219.

Filozofia polska (praca zbiorowa), Warszawa 1967. Filozofia polska XV wieku, red. R. Palacz, Warszawa 1972. Dzieje filozofii redniowiecznej w Polsce, Wrocaw 1975Wielotomowe wydawnictwo pod red. Z. Kuksewicza

S. S w i e a w s k i , Filozofia w Uniwersytecie Krakowskim do XVI w., ZN KUL 7 (1964) 2, 19-51. J. C z e r k a w s k i , Filozofia polska do koca XVIII wieku, w: Wkad Polakw do kultury wiata, Lublin 1976, s. 163-175. A. B. S t p i e , Filozofia polska w wiekach XIX i XX, w: Wkad Polakw do kultury wiata, Lublin 1976, s. 177-191. A. W a 1 i c k i, Filozofia a mesjanizm, Warszawa 1970. Polska myl filozoficzna i spoeczna, t. I-II, Warszawa 1973-1975. J. D o m a s k i , Z. O g o n o w s k i , L. S z c z u c k i , Zarys dziejw filozofii w Polsce. Wiek XIII-XVII, Warszawa 1989. Zarys dziejw filozofii polskiej 1815-1918, Warszawa 1983.
Praca zbiorowa pod red. A. Walickiego. Autorzy: S. Borzym, H. Floryska, B. Skarga, A. Walicki.

Z historii filozofii pozytywistycznej w Polsce. Cigo i przemiany, Wrocaw 1972. Polska filozofia analityczna. Praca zbiorowa pod red. M. Hempoliskiego, Wrocaw 1987. J. W o 1 e s k i, Filozoficzna szkoa lwowsko-warszawska, Warszawa 1985.
Rec: A. B. Stpie, ZN KUL 29 (1986) 1, 54-56. Zob. te SF 1986, 12, 195-234; J. J. J a d a c k i, Semiotyka w szkole Iwowsko-warszawskiej, Ruch Filozoficzny" 43 (1985), 21-27.

B. D e m b o w s k i , Spr o metafizyk i inne studia z historii filozofii polskiej, Wocawek 1997. B. D e m b o w s k i , O filozofii chrzecijaskiej w Ameryce Pnocnej, Warszawa 1989. R. D a r o w s k i , Filozofia jezuitw w Polsce w XX wieku, Krakw 2001. F. C. C o p 1 e s t o n, Filozofie i kultury, Warszawa 1986. S. R a d h a k r i s h n a n , Filozofia indyjska, t. I-II, Warszawa 1958-1960.

443

F. T o k a r z, Z filozofii indyjskiej. Kwestie wybrane, cz. I, Lublin 19902; cz. II, Lublin 1985. Sownik filozofw, red. I. Kroska, t. I, Warszawa 1966.
Rec: ZN KUL 10 (1967) 2, 64-71. Filozofia

i socjologia XX

wieku, cz. I-II, Warszawa 19652.


Teksty i opracowania. Filozofia

wspczesna, pod red. Z. Kuderowicza, t. I-II,

Warszawa 1983.
Teksty i opracowania.

Drogi wspczesnej filozofii. Wybra i wstpem opatrzy M. J. Siemek, Warszawa 1978. Wobec filozofii marksistowskiej. Polskie dowiadczenia. Praca zbiorowa pod red. A. B. Stpnia, Rzym 1987, Lublin 1990. Oblicza dialogu. Z dziejw i teorii dialogu: chrzecijanie-marksici w Polsce, pod red. A. B. Stpnia i T. Szubki, Lublin 1992. Filozofowa dzi. Z bada nad filozofi najnowsz, red. A. Bronk, Lublin 1995. Filozofia brytyjska u schyku XX wieku. Pod red. P. Gutowskiego, T. Szubki, Lublin 1998.
Po szkicu redaktorw tomu (pt. Fazy rozwoju filozofii brytyjskiej") obszerna antologia tekstw wspczesnych filozofw brytyjskich, zgrupowanych w dziaach: realizm-antyrealizm, subiektywnoobiektywno, naturalizm-antynaturalizm.

Kierunki filozofii wspczesnej, Toru 1995 (w dwu czciach).


Jest to wydanie drugie, rozszerzone i uzupenione, zawierajce - po krtkich wprowadzeniach -wybr tekstw autorw XX wieku, reprezentujcych rne kierunki. Redaktorzy nale do toruskiego rodowiska filozoficznego. Mimo pewnych luk wydawnictwo poyteczne dydaktycznie.

Przewodnik po literaturze filozoficznej XX wieku. Pod red. B. Skargi, t. I-V, Warszawa 1994-1997.

III. TEORIA NAUKI


S. K a m i s k i, Pojcie nauki i klasyfikacja nauk, Lublin 19803.
Syntetyczne wprowadzenie w dzieje i wspczesny stan problematyki teorii nauki. Zawiera obszern bibliografi. Nowe wydanie pt. Nauka i metoda ukazao si w r. 1992 jako t. IV Pism wybranych" S. Kamiskiego (opuszczono bibliografi oryginaln, zastpujc j bibliografi zestawion przez wydawc).

444

K. A j d u k i e w i c z , Logika pragmatyczna, Warszawa 1965.


Niezbyt trudne wprowadzenie w podstawow tematyk metodologiczn. Trzy czci pracy nosz tytuy: Sowa, myli, przedmioty, O wnioskowaniu. Metodologiczne typy nauk.

T. K o t a r b i s k i , Elementy teorii poznania, logiki formalnej i metodologii nauk, Wrocaw 19612.


Wykad redniej trudnoci, pod pewnymi wzgldami klasyczny, interpretuje jednak problematyk teoriopoznawcz i metodologiczn z punktu widzenia pansomatycznego reizmu autora. Jest to wic wykad w wielu sprawach jednostronny.

T. C z e o w s k i , Odczyty filozoficzne, Toru 19692.


Autor w Gwnych zasadach nauk filozoficznych da wprowadzenie m.in. w elementy teorii nauki. Tutaj, w zebranych pracach, daje omwienie, niekiedy atwe, niekiedy bardziej specjalne, rnych wanych kwestii epistemologicznych i metodologicznych.

T. C z e o w s k i , Filozofia na rozdrou (Analizy metodologiczne), Warszawa 1965. A. M e n n e, Wprowadzenie do metodologii, w: Miscellanea Logica, t. II (Z oglnej metodologii nauk), Warszawa 1985, s. 9-145. J. M. B o c h e s k i, Wspczesne metody mylenia, Pozna 1992.
Tumaczenie (orygina niemiecki ukaza si w r. 1954) stosunkowo prosto napisanego wprowadzenia do metod uywanych w naukach szczegowych i w filozofii. Autor dzieli metody na fenomenologiczne, semiotyczne, aksjomatyczn i redukcyjne.

S. K a m i s k i, Struktura nauk przyrodniczych, Znak" 12 (1960) 765-775. S. K a m i s k i, Pierwiastki empiryczne i aprioryczne w podstawach nauk fizykalnych, RF 8 (1960) 3, 23-52. S. K a m i s k i, Problem prawdy w fizyce, RF 9 (1961) 3, 85-96. Artykuy S. Kamiskiego, S. Majdaskiego i innych, ZN KUL 19 (1976) 2 (numer powicony metodologii nauk). J. K m i t a, Wykady z logiki i metodologii nauk, Warszawa 19774.
Wykad przeznaczony dla studentw wydziaw humanistycznych. Autor naley do gwnych przedstawicieli szkoy poznaskiej".

A. C h a 1 m e r s, Czym jest to, co zwiemy nauk? Rozwaania o naturze, statusie i metodach nauki, Wrocaw 1993.
Popularne wprowadzenie do teorii nauki, przedstawiajce wspczesne dyskusje i gwne stanowiska w tym zakresie.

R. C a r n a p, Filozofia jako analiza jzyka nauki, Warszawa 1969.


Zawiera tumaczenia: Philosophy and Logical Syntax, Testability and Meaning, Fundation of Logic and Mathematics.

445

R. C a r n a p, Logiczna skadnia jzyka, Warszawa 1995.


Praca wana w problematyce przydatnoci analiz logicznych dla teorii nauki i filozofii. G.

e m p e 1, Podstawy nauk przyrodniczych, Warszawa 1968.


Tum. Philosophy of Natur al Science.

Spr o zdania protokolarne Erkenntnis" i Analysis" 1932-1940, Warszawa 2000. K. R. P o p p e r, Logika odkrycia naukowego, Warszawa 1977.
Tum. The Logic of Scientific Discovery wraz z uzupenieniami.

K. R. P o p p e r, Wiedza obiektywna. Ewolucyjna teoria epistemologiczna, Warszawa 1992. K. R. P o p p e r, Droga do wiedzy. Domysy i refutacje, Warszawa 1999. E. N a g e 1, Struktura nauki, Warszawa 1970. J. G. K e m e n y, Nauka w oczach filozofa, Warszawa 1967. *W. V. O. Q u i n e, Z punktu widzenia logiki. Eseje logicznofilozoficzne, Warszawa 1969. W. V. O. Q u i n e, Granice wiedzy i inne eseje filozoficzne, Warszawa 1986.
Wybr prac (z zakresu teorii nauki i epistemologii) poprzedzony wstpem B. Stanosz.

W. V. O. Q u i n e, Sowo i przedmiot, Warszawa 1999. I. L a k a t o s, Pisma z filozofii nauk empirycznych, Warszawa 1995.
Jeden z gwnych przedstawicieli wspczesnej nauki.

T. S. K u h n, Struktura rewolucji naukowych, Warszawa 1968. P. K. F e y e r a b e n d , Jak by dobrym empiryst?, Warszawa 1979. Logiczna teoria nauki. Wybr artykuw, Warszawa 1966. *Teoria i dowiadczenie, Warszawa 1966. H. M e h l b e r g , O niesprawdzalnych zaoeniach nauki, Przegld Filozoficzny" 44 (1948) 319-335. *A. Z a b u d o w s k i , Sprawdzalno i znaczenie, SF 1966, 4, 9-44; 1967, 1, 65-86. *R. W j c i c k i , Metodologia formalna nauk empirycznych, Wrocaw 1974. R. W j c i c k i, Wykady z metodologii nauk, Warszawa 1982. T. P a w o w s k i , Z metodologii nauk przyrodniczych, Warszawa 1959. T. P a w o w s k i , Metodologiczne zagadnienia humanistyki, Warszawa 1969. T. P a w o w s k i , Pojcie i metody wspczesnej humanistyki, Wrocaw 1977. T. P a w o w s k i , Tworzenie poj i definiowanie w naukach humanistycznych, Warszawa 1978. Problemy epistemologii pragmatycznej, Wrocaw 1972. Zasada korespondencji w fizyce a rozwj nauki, Warszawa 1974. Relacje midzy teoriami a rozwj nauki, Wrocaw 1978. K. Z a m i a r a, Metodologiczne znaczenie sporu o status poznawczy teorii, Warszawa 1974. J. S u c h, Problemy weryfikacji wiedzy, Warszawa 1975.
446

J. S u c h, Czy istnieje experimentum crucisl, Warszawa 1975. A. P a l u b i c k a Orientacje epistemologiczne a rozwj nauki, Warszawa-Pozna 1977. L. N o w a k, Wstp do idealizacyjnej teorii nauki, Warszawa 1977.
Autor, razem z trojgiem poprzednich, reprezentuje szko poznask i dokonuje jeszcze jednej prby syntetycznego wykadu wasnej koncepcji nauki.

S. A m s t e r d a m s k i , Midzy dowiadczeniem a metafizyk. Z filozoficznych zagadnie rozwoju nauki, Warszawa 1973. S. A m s t e r d a m s k i , Midzy histori a metod. Spory o racjonalno nauki, Warszawa 1983. S. A m s t e r d a m s k i , Nauka a porzdek wiata, Warszawa 1983. A. M o t y c k a, Idea racjonalnoci. Szkice o filozoficznych rozdroach nauki, Wrocaw 1986. A. M o t y c k a, Gwny problem epistemologiczny filozofii nauki, Wrocaw 1990. A. G r o b 1 e r, Prawda i racjonalno naukowa, Krakw 1993. J. y c i s k i, Elementy filozofii nauki, Tarnw 1996. W. S a d y, Spr o racjonalno naukow. Od Poincarego do Landana, Wrocaw 2000. M. C z a r n o c k a , Dowiadczenie w nauce. Analiza epistemologiczna, Warszawa 1992. A. B r o n k , S . M a j d a s k i , Kategoria opisu: dynamika znacze (analiza hermeneutyczna), RF 43 (1995) 1, 5-38. Metodologiczne implikacje epistemologii marksistowskiej, red. J. Kmita, Warszawa 1974. Elementy marksistowskiej metodologii humanistycznej, red. J. Kmita, Warszawa 1973. S. O s s o w s k i , O nauce, Warszawa 1967. E. P a s z k i e w i c z , Struktura teorii psychologicznych, Warszawa 1983. J . G i e d y m i n , Problemy-zaoenia-rozstrzygnicia. Studia nad logicznymi podstawami nauk spoecznych, Pozna 1964. A. M a l e w s k i , O nowy ksztat nauk spoecznych, Warszawa 1975. *T. K u b i s k i, Wstp do logicznej teorii pyta, Warszawa 1970. Ch. P e r e 1 m a n, Logika prawnicza. Nowa retoryka, Warszawa 1984.
Tum. z francuskiego. Zawiera te art. J. Wrblewskiego Logika prawnicza a teoria argumentacji Ch. Perelmana.

W. M a r c i s z e w s k i , Podstawy logicznej teorii przekona, Warszawa 1972. W. M a r c i s z e w s k i , Metody analizy tekstu naukowego, Warszawa 1977. W. P a t r y a s, Uznawanie zda, Warszawa-Pozna 1987. M. K o r o 1 k o, Sztuka retoryki. Przewodnik encyklopedyczny, Warszawa 1990. J. Z i o m e k, Retoryka opisowa, Wrocaw 1990.
Rec. obu ksiek o retoryce: P. Wilczek, Ogrd" 4 (1991) 4, 318-322.

J. K a l i n o w s k i , Logika norm, Lublin 1993.


Cenna ksika wsptwrcy logiki deontycznej, jest tumaczeniem publikacji francuskiej z 1972 r.

447

*Z. Z i e m b a , Logika deontyczna jako formalizacja rozumowa normatywnych, Warszawa 1969. *Z. Z i e m b a, Analityczna teoria obowizku. Studium z logiki deontycznej, Warszawa 1983. A. I. B u c z e k, O przedmiocie i celu heurystyki, RF 24 (1976) 1, 99-111. S. K a m i s k i , O naukach, ktrych przedmiotem jest nauka, ZN KUL 6 (1961) 1, 77-84. S. K a m i s k i , O niektrych uwarunkowaniach wspczesnej filozofii nauki, ZN KUL 6 (1961) 3, 75-82. S. K a m i s k i, Racjonalizm wspczesnej filozofii nauki, ZN KUL 15, (1972) 1, 43-52. S. K a m i s k i , Racjonalizm w najnowszej metodologii nauk a intelektualizm w epistemologii Tomasza z Akwinu, RF 22 (1974) 1, 39-53. Problemy socjologii wiedzy, Warszawa 1985. *Z. H a j d u k, O akceptacji teorii empirycznej, Lublin 1984. Z. H a j d u k , Temporalno nauki. Kontrowersyjne zagadnienia dynamiki nauki, Lublin 1995.

IV. LOGIKA FORMALNA I JEJ METATEORIA**


K. A j d u k i e w i c z, Zarys logiki, Warszawa 1953 (i dalsze wyd.). A. M a 1 e w s k i, ABC porzdnego mylenia, Warszawa 1957 (i dalsze wyd.) H. S t o n e r t, Jzyk i nauka, Warszawa 1964.
Rec: RF 14 (1966) 1, 152 n.

Z. Z i e m b i s k i , Logika praktyczna, Warszawa 197417. A. G r z e g o r c z y k , Logika popularna. Przystpny zarys logiki zda, Warszawa 1955 (i dalsze wyd.). J. u k a s i e w i c z , Elementy logiki matematycznej, Warszawa 19582. T. C z e o w s k i , Logika. Podrcznik dla studiujcych nauki filozoficzne, Warszawa 19682. A. M o s t o w s k i , Logika matematyczna, Warszawa 1948. A. W i e g n e r, Elementy logiki formalnej, Pozna 1948. T. K o t a r b i s k i , Kurs logiki dla prawnikw, Warszawa 1951 (i dalsze wyd.). J. S u p e c k i , L. B o r k o w s k i , Elementy logiki matematycznej i teorii mnogoci, Warszawa 1963 (i dalsze wyd.). L. B o r k o w s k i , Logika formalna. Systemy logiczne. Wstp do metalogiki, Warszawa 19772. L. B o r k o w s k i , Elementy logiki formalnej, Warszawa 1972 (i dalsze wyd.). L. B o r k o w s k i , Wprowadzenie do logiki i teorii mnogoci, Lublin 1991. L. B o r k o w s k i , Studia logiczne. Wybr, Lublin 1990.

** Niektre z publikacji wymienionych w tym dziale zawieraj take lub gwnie wiadomoci z zakresu logiki jzyka i (oglnej) metodologii nauk, przygotowujce lub rozszerzajce studium logiki formalnej (np. prace Malewskiego, Stonerta, Ziembiskiego). 448

L. G u m a s k i , Wprowadzenie w logik wspczesn, Warszawa 19902. T. K w i a t k o w's k i, Logika oglna, Lublin 1992. W. A. P o g o r z e l s k i , J. S u p e c k i , O dowodzie matematycznym, Warszawa 1962. Z. P a w 1 a k, Automatyczne dowodzenie twierdze, Warszawa 1965. J. u k a s i e w i c z , Z zagadnie logiki i filozofii. Pisma wybrane, Warszawa 1961. A. T a r s k i, Pojcie prawdy w jzykach nauk dedukcyjnych, Warszawa 1933.
Klasyczna praca w swej pierwotnej, polskiej wersji. 1 powinien przeczyta kady studiujcy filozofi. Dalsze s trudniejsze.

A. T a r s k i, O logice matematycznej i metodzie dedukcyjnej, Lww-Warszawa 1936. A. T a r s k i, Wprowadzenie do logiki i metodologii nauk dedukcyjnych, BiaystokWarszawa 1995.
Jest to tumaczenie 4 wyd. angielskiego publikacji, ktra ukazaa si w 1936 r. (Lww-Warszawa) pt. O logice matematycznej i metodzie dedukcyjnej.

*A. G r z e g o r c z y k , Zarys logiki matematycznej, Warszawa 19733. *W. V. O. Q u i n e, Logika matematyczna, Warszawa 1974. Logika a filozofia, SF 1988, 6-7. Filozofia matematyki. Antologia tekstw klasycznych. Wybr i opra. R. Murawski, Pozna 1986.
Rec: K. Trzsicki, SF 1988, 11, 165-172; odpow. R. Murawskiego, SF 1989, 10, 214-215.

R. M u r a w s k i , Filozofia matematyki. Zarys dziejw, Warszawa 1995. *W. A. P o g o r z e l s k i , Klasyczny rachunek zda. Zarys teorii, Warszawa 19753. *W. A. P o g o r z e l s k i , Klasyczny rachunek kwantyfikatorw. Zarys teorii, Warszawa 1981. *R. C. L y n d o n, O logice matematycznej, Warszawa 19782. *G. H u n t e r , Metalogika. Wstp do metateorii standardowej logiki pierwszego rzdu, Warszawa 1982. E. N a g e 1, J. R. N e w m a n, Twierdzenie Gdla, Warszawa 1966. W. G a w 1 i k, Zagadnienie symbolicznej interpretacji logiki tradycyjnej, Collectanea Theologica" 21 (1950-1951) i 22 (1952). L. G u m a s k i , Logika klasyczna a zaoenia egzystencjalne, Zeszyty Naukowe Uniwersytetu M. Kopernika w Toruniu". Nauki Humanistyczno-Spoeczne, 4 (1960), 3-64. B. R u s s e 1 1, Wstp do filozofii matematyki, Warszawa 1958. W. V. O. Q u i n e, Filozofia logiki, Warszawa 1977. D. G i e r u l a n k a , Zagadnienie swoistoci poznania matematycznego, Warszawa 1962. A. Z i n o w i e w, Filozoficzne problemy logiki wielowartociowej, Warszawa 1963. M. K o k o s z y s k a , W sprawie koncepcji nauk dedukcyjnych, SF 1967, 1, 57-63. R. P o c z o b u t , Spr o zasad niesprzecznoci. Studium z zakresu filozoficznych podstaw logiki, Lublin 2000. H. M o r t i m e r, Logika indukcji. Wybrane problemy, Warszawa 1982. 449

H. S c h o I z, Zarys historii logiki, Warszawa 1965. T. K o t a r b i s k i , Wykady z dziejw logiki, d 1957. Maa encyklopedia logiki, red. W. Marciszewski, Wrocaw 19882. Logika formalna. Zarys encyklopedyczny z zastosowaniem do informatyki i lingwistyki, pod red. W. Marciszewskiego, Warszawa 1987. W. A. P o g o r z e l s k i , Elementarny sownik logiki formalnej, Biaystok 1992.

V. SEMIOLOGIA. LOGIKA I FILOZOFIA JZYKA. JZYKOZNAWSTWO OGLNE


R. I n g a r d e n , Z teorii jzyka i filozoficznych podstaw logiki, Warszawa 1972. K. A j d u k i e w i c z , O znaczeniu wyrae, Jzyk i znaczenie, w: t e n e, Jzyk i poznanie, t. I, Warszawa 1960, s. 102-136, 145-174. J. K o t a r b i s k a , Pojcie znaku, Studia Logica" 6 (1957) 57-134. M. W a 1 1 i s, O pewnych trudnociach zwizanych z pojciem znaku, w: Fragmenty filozoficzne, ser. III, Warszawa 1967, s. 213-222. M. W a 1 1 i s, wiat sztuki i wiat znakw, Estetyka" 2 (1961) 37-52. M. W a 1 1 i s, O znakach ikonicznych, w: Rozprawy filozoficzne, Toru 1969, s. 387-402. M. W a 1 1 i s, Uwagi o symbolach, Studia Semiotyczne" 7 (1977) 91-99. M. W a 1 1 i s, Sztuka i znaki. Pisma semiotyczne, Warszawa 1983. M. G e p p e r t, Analiza pojcia sygnau, w: Szkice filozoficzne Romanowi Ingardenowi w darze, Warszawa 1964, s. 239-255. H. G r e n i e w s k i , Jzyk czy kod? Problemy" 21 (1965) 386-401. I. D m b s k a , O konwencjach semiotycznych, Studia Semiotyczne" 4 (1973) 35-45. I. D m b s k a, Znaki i myli. Wybr pism z semiotyki, teorii nauki i historii filozofii, Warszawa 1975. I. D m b s k a, Symbol, Studia Semiotyczne" 12 (1982) 125-132. I. D m b s k a , Wprowadzenie do staroytnej semiotyki greckiej. Studia i teksty, Wrocaw 1984. W. S t r e w s k i , Prba ontologii symbolu, w: Studia z teorii poznania i filozofii wartoci, Wrocaw 1978, s. 103-111. *H. B u c z y s k a - G a r e w i c z , O pojciu znaku zdegenerowanego, Studia Semiotyczne" 11 (1981) 121-140. *B. S t a n o s z , A. N o w a c z y k , Logiczne podstawy jzyka, Wrocaw 1979. A. W i e r z b i c k a , O jzyku - dla wszystkich, Warszawa 1965. *A. W i e r z b i c k a , Dociekania semantyczne, Wrocaw 1969. R. J a k o b s o n, M. H a 1 1 e, Podstawy jzyka, Wrocaw 1964. T. M i 1 e w s k i, Jzykoznawstwo, Warszawa 1965. C. F. H o c k e t t, Kurs jzykoznawstwa wspczesnego, Warszawa 1968. *L. Z a w a d o w s k i , Lingwistyczna teoria jzyka, Warszawa 1966. M. I v i , Kierunki w lingwistyce, Wrocaw 1966. B. M a 1 m b e r g, Nowe drogi w jzykoznawstwie, Warszawa 1969. A. M a r t i n e t, Podstawy lingwistyki funkcjonalnej, Warszawa 1970. J. A p r e s j a n, Koncepcja i metody wspczesnej lingwistyki strukturalnej, Warszawa 1971. Jzykoznawstwo strukturalne. Wybr tekstw, Warszawa 1979. 450

- L y o n s, Wstp do jzykoznawstwa, Warszawa 1975. - i g u r d, Struktura jzyka, Warszawa 1975. Z. P a w 1 a k, Gramatyka i matematyka, Warszawa 1965. E. S a p i r, Kultura, jzyk, osobowo. Wybrane eseje, Warszawa 1978. B. L. W h o r f, Jzyk, myl i rzeczywisto, Warszawa 1982. M. B e n s e, wiat przez pryzmat znaku, Warszawa 1980. E. G i 1 s o n, Lingwistyka a filozofia. Rozwaania o staych filozoficznych jzyka, Warszawa 1975 M. A. K r p i e c, Jzyk i wiat realny, Lublin 1985. J. L y o n s, Chomsky, Warszawa 1972. J. P e 1 c, Wstp do semiotyki, Warszawa 19842. P. G u i r a u d, Semiologia, Warszawa 1974. P. G u i r a u d, Semantyka, Warszawa 1976. Semiotyka dzi i wczoraj, red. J. Pelc i L. Koj, Wrocaw 1991. Prace z pragmatyki, semantyki i metodologii semiotyki, red. J. Pelc, Wrocaw 1991. L. K o j, Analizy i przegldy semiotyczne, Warszawa-Lublin 1990. L. K o j, Problemy semiotyki logicznej, Warszawa 1990. A. S c h a f f, Wstp do semantyki, Warszawa 1960. A. S c h a f f, Jzyk a poznanie, Warszawa 1964. A. S c h a f f, Szkice z filozofii jzyka, Warszawa 1967. A. S c h a f f, Gramatyka generatywna a koncepcja idei wrodzonych, Warszawa 1972.
B s

Rec: ZN KUL 17 (1974) 4, 92-96.

T. W j c i k, Praksemiotyka. Zarys teorii optymalnego znaku, Warszawa 1969. L. J. P r i e t o, Przekazy i sygnay, Warszawa 1970. U. E c o, Pejza semiotyczny, Warszawa 1972. S. K. L a n g e r , Nowy sens filozofii. Rozwaania o symbolach myli, obrzdu i sztuki, Warszawa 1976. P. R i c o e u r, Symbol daje do mylenia, Res Facta" 7 (1973) 8-18. Semiotyka kultury, Warszawa 1977.
Wybr tekstw semiotykw radzieckich. Przedmowa S. kiewskiego.

T. P a w o w s k i , Kultura jako system znakw, SF 1973, 6, 211-216. *E. W o l i c k a , Byt i znak. Filozoficzne podstawy semiotyki Jana od w. Tomasza, Lublin 1982. Logika i jzyk. Studia z semiotyki logicznej. Wyboru dokona, przeoy oraz wstpem i przypisami opatrzy J. Pelc, Warszawa 1967. Semiotyka polska 1894-1969. Wyboru dokona oraz wstpem i przypisami opatrzy J. Pelc, Warszawa 1971. Lingwistyka a filozofia. Wspczesny spr o filozoficzne zaoenia teorii jzyka. Teksty wybraa, opracowaa oraz wprowadzeniem poprzedzia B. Stanosz, Warszawa 1977.
Zawiera m.in. teksty Chomsky'ego, Katza, Hia, Goodmana, Putnama, Martina i Quine'a. Jzyk w wiecie

nauki. Wybraa i wstpem opatrzya B. Stanosz, Warszawa 1980. M.in. teksty Chomsky'ego, Katza,
Quine'a, Ziffa, Chisholma, Martina, Putnama.

451

Znak, styl, konwencja. Wybra i wstpem opatrzy M. Gowiski, Warszawa 1977.


M.in. teksty Benveniste'a, Jakobsona, Levi-Straussa, Mukafovsky'ego, Chomsky'ego.

Filozofia jzyka. Wybraa i wstpem opatrzya B. Stanosz, Warszawa 1993.


Jest to t. I serii Fragmenty filozofii analitycznej". Studia z historii semiotyki, red. J. Sulowski,

Wrocaw 1971; t. II, Wrocaw 1973.

VI. TEORIA POZNANIA


A. Oglne (podrczniki, syntezy). Metateoria poznania A. B. S t p i e , Teoria poznania. Zarys kursu uniwersyteckiego, Lublin 1971.
Skrypt o charakterze repetytorium. Rec: SPhCh 9 (1973) 2, 219-222.

A. B. S t p i e , O metodzie teorii poznania. Rozwaania wstpne, Lublin 1966. A. B. S t p i e , Aktualne spory o natur i rol poznania, ZN KUL 21 (1978) 1, 34-39. A. B. S t p i e , Relacja czynno-wytwr a przedmiot teorii poznania, Analecta Cracoviensia" 14 (1982) 17-19. R. I n g a r d e n , U podstaw teorii poznania. Cz pierwsza, Warszawa 1971.
Podstawowe dzieo teoriopoznawcze czoowego fenomenologa polskiego. Zawiera m.in. szczegow analiz krytyczn tzw. psychofizjologicznej teorii poznania, koncepcj stosunku poznawczego, analiz poznania ejdetycznego, omawia te sposb uniknicia niebezpieczestwa petitionis principii" w teorii poznania, stanowiska w sprawie poznawania cudzych stanw psychicznych, rne pojcia obiektywnoci poznania. Cz druga nie zostaa napisana. Zob. A. S t p i e , Ingardenowska koncepcja teorii poznania, RF 12 (1964) 1, 77-41.

M. A. K r p i e c OP, Realizm ludzkiego poznania, Pozna 1959.


Obszerne dzieo czoowego polskiego tomisty egzystencjalnego. Omawia, niekiedy szczegowo, problematyk z zakresu teorii poznania i metafizyki poznania (wznowienie: Lublin 1995, jako t. II Dzie"). Por. A. S t p i e , W zwizku z teori poznania tomizmu egzystencjalnego, RF 8 (1960) 1, 173-180.

M. A. K r p i e c, Poznawa czy myle, Lublin 1994.


Jest to t. VIII Dzie".

P. C h o j n a c k i , Teoria poznania, Warszawa 1969.


Ujcie neotomistyczne niektrych zagadnie.

452

J. K a l i n o w s k i , Teoria poznania praktycznego, Lublin 1960.


Wane dzieo tomisty egzystencjalnego. Cz systematyczna (konstrukcja metasystemu dla poznania praktycznego) poprzedzona jest omwieniem teorii poznania praktycznego u Arystotelesa, Tomasza z Akwinu i Kanta. Autor czy kompetencje i zainteresowania prawnika, logika i filozofa. Rozwaa spraw wartoci logicznej ocen, norm i rozkazw.

A. J. A y e r, Problem poznania, Warszawa 1965.


Jeden z gwnych przedstawicieli brytyjskiej filozofii analitycznej. Omawia gwnie problematyk sceptycyzmu, percepcji, pamici, poznania drugich.

J. J. J a d a c k i, Spr o granice poznania. Prolegomena do epistemologii, Warszawa 1985.


Zwizy, a zarazem bogaty merytorycznie i historycznie przegld problematyki i stanowisk. Autor jednak niekiedy operuje wasn terminologi, nieadekwatn do pewnych rozrnie.

R. R o d e s k i , Filozofia poznania. Zarys problematyki, Krakw 1995.


Autor uwzgldnia (w rnym stopniu) tradycje arystotelosowsk i tomistyczn, fenomenologiczn, kantowsk, znacznie mniej poytywistyczno-analityczn. Daje na og ujcia niejednostronne i wywaone. T e n e , Spostrzegalne i niespostrzegalne, Krakw 1999.

S. K o w a l c z y k , Teoria poznania, Sandomierz 1997.


Publikacja zawiera omwienie podstawowych zagadnie teoriopoznawczych w duchu tomistycznym.

P. L e n a r t o w i c z 1995.

SJ, Elementy teorii poznania (Szkice wykadw), Krakw

Oryginalne w wielu momentach ujcie podstawowych problemw teorii poznania w duchu tomistycznym. Publikacja ma charakter skryptu.

J. W o 1 e s k i, Epistemologia, t. I, Krakw 2000, t. II, Krakw 2001.


Zapowiedziany jest t. III. Z.

C a c k o w s k i , O teorii poznania i

poznawania, Warszawa 1968.


Stanowisko marksistowskie. Ujcie raczej popularne.

K. M a r t e 1, Podstawowe zagadnienia marksistowskiej teorii poznania, Warszawa 19632. S. R a i n k o, Karola Mannheima koncepcja epistemologii, SF 1972, 7-8, 2754.
Marksistowskie omwienie socjologizujcej koncepcji teorii poznania.

453

J. P i a g e t, Psychologia i epistemologia, Warszawa 1977.


Jedna ze scjentystycznych koncepcji teorii poznania. Por. K. Z a m i a r a, Epistemologia genetyczna Piageta a spoeczny rozwj nauki, Warszawa-Pozna 1979 (autorka naley do szkoy poznaskiej).

K. L o r e n z, Odwrotna strona zwierciada. Prba historii naturalnej ludzkiego poznania, Warszawa 1977.
Przedmowa H. Buczyskiej-Garewicz. Jeszcze jedna wersja scjentystycznej teorii poznania, w duchu zdecydowanego (chocia krytycznego) realizmu.

T. W o j c i e c h o w s k i , Powstanie, rozwj i zadania ewolucyjnej teorii poznania, Analecta Cracoviensia" 17 (1985) 125-140. Z. P i t e k, O tak zwanej epistemologii ewolucyjnej, SF 1990, 2-3, 31-45. A. C h m i e l e w s k i , Czy moliwa jest epistemologia ewolucjonistyczna? Principia" 7 (1993) 35-52. M. H e m p o l i s k i , O fenomenologicznej i tzw. psychofizjologicznej koncepcji teorii poznania, SF 1976, 6, 3-33.
Na kocu artykuu Autor omawia rnice midzy psychofizjologiczn a marksistowsk koncepcj teorii poznania.

J. K u r o w i c k i , Poznanie a spoeczestwo, Warszawa 1977.


Marksistowskie ujcie koncepcji teorii poznania i roli w niej podmiotu zbiorowego oraz relacji midzy sprawc poznania a sprawc dziaania.

J. K m i t a, Z problemw epistemologii historycznej, Warszawa 1980.


Jeden z gwnych przedstawicieli marksistowskiej szkoy poznaskiej. Ksika czciowo kontynuuje rozwaania tego autora w: Szkice z teorii poznania naukowego, Warszawa 1976.

R. M. C h i s h o 1 m, Teoria poznania, Lublin 1994.


Doczono posowie tumaczki (R. Ziemiskiej) Epistemologiczne pogldy Chisholma. Zob. R. Z i e m i s k a, Epistemologia Rodericka M. Chisholma, Bydgoszcz 1998.

R. C. C h i s h o 1 m, Verstehen jako zagadnienie epistemologiczne, Edukacja Filozoficzna" 13 (1922) 9-20. R. C. C h i s h o 1 m, Prymat intencjonalnoci, Edukacja Filozoficzna" 16 (1993) 5-20. G. K ii n g, Rozumienie i jego racjonalne uprawomocnienie, Summarium". Sprawozdania TN KUL 7 (27), 1978 (Lublin 1981) 301-316. G. K ii n g, Czy moemy poznawa rzeczy takimi, jakimi s? (Wspczesny antykartezjanizm i jego granice), ZN KUL 24 (1981) 1, 21-36.
W obu artykuach Autor rysuje (polemicznie) pewn koncepcj teorii poznania, czc ujcie fenomenologiczne (w duchu Ingardena) z analitycznym (w duchu Chisholma).

454

J . K e k e s , Najnowsze tendencje oraz przysze perspektywy epistemologii, Zagadnienia Naukoznawstwa" 1988, 3-4, 733-746. T. S z u b k a, Filozofia jako konstrukcja i uzasadnienie wiatopogldw. Metafilozofia Johna Kekesa, SF 1988, 5, 59-72. T. S z u b k a, Analityczna teoria poznania, w: Studia metafilozoficzne, I, Lublin 1993, s. 235-265. S. J u d y c k i, Fenomen i analiza, w: Studia metafilozoficzne, I, Lublin 1993, s. 213-234.

B. rda poznania A. B. S t p i e , Rodzaje bezporedniego poznania, RF 19 (1971) 1, 95-126 (tam dalsza literatura). A. B. S t p i e , Rola dowiadczenia w punkcie wyjcia metafizyki, ZN KUL 17 (1974) 4, 29-37. A. B. S t p i e , Przypomnienie jako rdo poznania, RF 37 (1984) 1, 115126. A. B. S t p i e , Zagadnienie poznawczej roli sfery emocjonalnej, ZN KUL 31 (1988) 3, 3-9.
Powysze teksty przedrukowano w: A. B. S t p i e , Studia i szkice filozoficzne /, Lublin 1999.

L. B 1 a u s t e i n, Husserlowska nauka o akcie, treci i przedmiocie przedstawienia, Lww 1928. L. B l a u s t e i n , O naocznoci jako waciwoci niektrych przedstawie, w: Ksiga Pamitkowa PTF we Lwowie, Lww 1931, s. 120-142. R. I n g a r d e n , Intuicja i intelekt u H. Bergsona; Denia fenomenologw, w: t e n e, Z bada nad filozofi wspczesn, Warszawa 1963, s. 11-191, 269-379. R. I n g a r d e n , Akt intencjonalny i przedmiot czysto intencjonalny. Odmiany obydwu, w: t e n e, Spr o istnienie wiata, t. II, Warszawa 19612, 44, s. 5-45. R. I n g a r d e n , Wstp do fenomenologii Husserla, Warszawa 1974.
Wykady III, IV i V omawiaj fenomenologiczn teori spostrzeenia, w wykadzie VII poruszona jest sprawa redukcji ejdetycznej.

R. I n g a r d e n , Studia z teorii poznania, Warszawa 1995.


Gwnie o spostrzeeniu zewntrznym.

I. D m b s k a , O narzdziach i przedmiotach poznania, Warszawa 1967.


Dwa szkice: Z teorii instrumentalnego poznania, O filozofii lingwistycznej. Autorka wysza ze szkoy lwowskiej.

G. E. M o o r e, Z gwnych zagadnie filozofii, Warszawa 1967.


Klasyczny tekst zaoyciela brytyjskiej szkoy analitycznej.

M. H e m p o l i s k i , Problemy percepcji. Teoria danych zmysowych w brytyjskiej filozofii analitycznej, Warszawa 1969. 455

A. P t a w s k i, wiat-spostrzeenie-wiadomo. Fenomenologiczna koncepcja wiadomoci a realizm, Warszawa 1973. A. P 1 t a w s k i, Poznanie a zmysy, SF 1986, 1-2, 97-105. A. P t a w s k i , Obraz a struktura wiadomoci, Kwartalnik Filozoficzny" 20 (1992) 1/2, 65-85. A. P t a w s k i, Problematyka dowiadczenia zewntrznego" w filozofii Romana Ingardena, KwF 24 (1996) 3, 7-31; 4, 97-123. A. C h r u d z i m s k i , Filozoficzny mit danych", Edukacja Filozoficzna" 26 (1998), 5-19. J. D b o w s k i , Bezporednio poznania. Spory - dyskusje - wyniki, Lublin 2000.
Zob. A. B. S t p i e , Bezporednio poznania i sposoby istnienia. Dwie polemiki, RF 48 (2000) 1, 249-251.

P. H o f f m a n, Istnienie Drugiego, SF 1965, 2, 167-192. A. W g r z e c k i , O poznawaniu drugiego czowieka, Krakw 1982.


Autor omawia dyskutujco pogldy fenomenologw (Husserl, Stein, Scheler) na poznawanie Drugiego, a nastpnie porusza epistemologiczne, aksjologiczne i antropologiczne aspekty poznawania Drugiego.

W. C h u d y, Zagadnienie naocznoci aktw poznawczych, RF 29 (1981) 1, 165-230. W. C h u d y, Refleksja a poznanie bytu. Refleksja in actu exercito" i jej funkcje w poznaniu metafizykalnym, Lublin 1984. W. C h u d y, Rozwj filozofowania a puapka refleksji". Filozofia refleksji i prby jej przezwycienia, Lublin 1993. S. R a i n k o, Rola podmiotu w poznaniu. Zarys zagadnie, Warszawa 1971.
Marksistowskie ujcie problematyki.

Podmiot poznania z perspektywy nauki i filozofii. Pod red. E. Kauszyskiej, Warszawa 1998.

C. Aprioryzm a aposterioryzm A j d u k i e w i c z , Logika a dowiadczenie; Zagadnienie uzasadniania zda analitycznych, w: t e n e , Jzyk i poznanie, t. II, Warszawa 1965, s. 45-60, 308-321. Z. C z e r w i s k i , Zdania analityczne, logika i dowiadczenie, w: Rozprawy logiczne. Ksiga pamitkowa ku czci profesora Kazimierza Ajdukiewicza, Warszawa 1964, s. 23-30. E. P o z n a s k i , Spr o analityczno, SF 1960, 4, 119-146. W. V. O. Q u i n e, Dwa dogmaty empiryzmu, w: t e n e, Z punktu widzenia logiki, Warszawa 1969, s. 35-70. M. G o r d o n, O czynnej roli intelektu", Warszawa 1961. M. G o r d o n, Poznanie prawomocne a wiedza o wiecie, Warszawa 1966. K.

456

M. G o r d o n, Wiedza o znaczeniach czy wiedza o wiecie?, Warszawa 1967.


Autor omawia pogldy (gwnie) analitykw i neopozytywistw na temat roli intelektu w naszym poznaniu, charakteru wiedzy analitycznej, charakteru twierdze logiki. Akcentuje marksistowski punkt widzenia.

*A. N o w a c z y k , Lingwistyczna teoria logicznej koniecznoci w wietle krytyki Artura Papa, SF 1962, 1, 95-109. A. N o w a c z y k , Analityczno i aprioryzm, w: Semiotyka polska, Warszawa 1971 s. 534-554. M. P r z e c k i , O pojciu zdania analitycznego, Studia Logica" 14 (1963) 155-178. R. I n g a r d e n , U podstaw teorii poznania, 26. S. J u d y c k i, Kantowska teorii umysu, RF 45 (1997) 1, 35-59. S. J u d y c k i, Wiedza a priori struktura problemu, w: Studia metafilozoficzne, II, Lublin 2002 (w przygotowaniu). D. Racjonalizm a irracjonalizm I. D m b s k a, Irracjonalizm a poznanie naukowe, KwF 14 (1937) 83-118, 185-212. W. T a t a r k i e w i c z , O niektrych postaciach racjonalizmu XVII i XVIII wieku, w: t e n e, Droga do filozofii, Warszawa 1971, s. 109-115. A. S t p i e , Nieco o racjonalizmie i racjonalnej koncepcji nauki, Wi" 4 (1961) 9, 28-36. B. B l a n s h a r d , Czy ludzie mog by rozumni?, w: Filozofia amerykaska, opra. J. Krzywicki, Boston 1958, s. 117-145. Konferencja naukowa KNF PAN: Rozum-Racja-Racjonalno, SF 1983, 5-6. H. M. B a u m g a r t n e r , Przemiany pojcia rozumu w dziejach mylenia europejskiego, Edukacja Filozoficzna" 16 (1993) 21-42. K. R. P o p p e r, Mit schematu pojciowego. W obronie nauki i racjonalnoci, Warszawa 1997. R. K l e s z c z , O racjonalnoci. Studium epistemologiczno-metodologiczne, d 1998. E. Realizm a idealizm E. G i 1 s o n, Realizm tomistyczny, Warszawa 1968.
Ksika zawiera tumaczenie z francuskiego dwu prac Gilsona: Le realisme methodiue i Realisme thomiste et critiue de la connaissartce oraz dodatek Wspczesne kierunki epistemologiczne w tonizmie.

A. S t p i e , Stanowisko Gilsona w sprawie metody teorii poznania, RF 10 (1962) 1, 135-159. P. 1 i w a, Problem bezporedniego realizmu wiata zewntrznego na gruncie egzystencjalizmu tomistycznego, RF 11 (1963) 1, 55-69. J. C h a 1 c a r z, Rola cogito" w systemie teoriopoznawczym Leona Noela, SPhCh 10 (1974) 1, 5-26.
457

R. I n g a r d e n , Spr o istnienie wiata, t. I-II, Warszawa 1960-19612, t. III: O strukturze przyczynowej realnego wiata, Warszawa 1981.
Czoowe dzieo polskiego fenomenologa. Por. A. S t p i e , Ingardenowska koncepcja teorii poznania, RF 12 (1964) 1, 77-91.

R. I n g a r d e n , Z bada nad filozofi wspczesn, Warszawa 1963.


Zawiera m.in. krytyczne studia na temat idealizmu transcendentalnego E. Husserla.

R. I n g a r d e n , Wstp do fenomenologii Husserla, Warszawa 1974.


Wykady VIII, IX, X.

H. M e h 1 b e r g, Idealizm i realizm na tle wspczesnej fizyki, KwF 17 (1948) 87116, 207-239. K. A j d u k i e w i c z , Epistemologia i semiotyka; W sprawie pojcia istnienia, w: t e n e , Jzyk i poznanie, t. II, s. 107-116, 143-154. *M. P r z e c k i , Zasada wyczonego rodka a zagadnienie idealizmu, SF 1982, 7-8, 84-99. M. D u m m e t t, Realizm, Principia" 6 (1992), 5-31. A. G a b 1 e r, Antyrealizm Dummetta z perspektywy problemw rozwoju wiedzy, SF 1990, 2-3, 47-61. T. S z u b k a, Nowy ksztat sporu o realizm, RF 42 (1994) 1, 161-194. T. S z u b k a, Trzy formy wspczesnego antyrealizmu, KwF 26 (1998) 1, 5-33. F. Prawda i jej poznawalno K. T w a r d o w s k i , Teoria poznania, Archiwum Historii Filozofii i Myli Spoecznej" 21 (1975) 239-298.
Wykady zaoyciela szkoy lwowskiej, przygotowane do druku przez I. Dmbsk. Po rozwaaniach metateoretycznych zawieraj omwienie kilku teorii prawdy. Autor stoi na stanowisku klasycznej (korespondencyjnej) teorii prawdy, zwanej przez niego take teori zgodnoci transeutnej.

K. T w a r d o w s k i, O tak zwanych prawdach wzgldnych, w: t e n e, Wybrane pisma filozoficzne, Warszawa 1965, s. 315-336. A. B. S t p i e , Wartoci poznawcze w ujciu wspczesnej filozofii tomistycznej, SF 1983, 1-2, 49-83. A. B. S t p i e , Czy rozum ma szanse si obroni? Powody bdw poznawczych, w: t e n e, Studia i szkice filozoficzne I, Lublin 1999, 238-245. I. D m b s k a, Konwencjonalizm a relatywizm, KwF 15 (1938) 328-337. I. D m b s k a, Sceptycyzm francuski XVI i XVII wieku, Toru 1958. I. D m b s k a, Koncepcja jzyka a prawda, w: Semiotyka polska 1894-1969, Warszawa 1971, 179-183. D. F r y d m a n , Zagadnienie oczywistoci u Franciszka Brentany, w: Charistena. Rozprawy filozoficzne zoone w darze W. Tatarkiewiczowi w 70 rocznic urodzin, Warszawa 1960, s. 55-83.

458

W. G a 1 e w i c z Prawda i dobro w filozofii Franciszka Brentany, Archiwum Historii Filozofii i Myli Spoecznej" 30 (1984) 115-130. B . C h w e d e c z u k , Spr o natur prawdy, Warszawa 1984. J. J. J a d a c k i, O sprawdzianach prawdziwoci, Studia Semiotyczne" 16-17 (1990) 251-265. J. J. J a d a c k i, Zagadnienie prawdy, w: Midzy logik a etyk. Prace ofiarowane prof. Leonowi Kojowi, Lublin 1995, 159-178. J. W o 1 e s k i, Metamatematyka a epistemologia, Warszawa 1993.
Autor omawia m.in. teorie prawdy (klasyczn, semantyczn, koherencyjn).

A. P t a w s k i, Aletejologia Edmunda Husserla, SF 1983, 1-3, 85-133. A. T a r s k i, Prawda i dowd, SF 1984, 2, 9-30. Ff. R o s n e r w a, Wspczesne spory o pojcie prawdy i jej ekspresj, Znak" 27 (1975) 1243-1261. Dyskusje z Donaldem Davidsonem o prawdzie, jzyku i umyle, pod red. U. egle, Lublin 1996. L. B o r k o w s k i , Pisma o prawdzie i stanach rzeczy, Lublin 1995. A. B i a t, Prawda i stany rzeczy, Lublin 1995. A. B i a t, Dubio ergo sum, czyli logika sceptycyzmu, w: Filozofia i logika. W stron Jana Woleskiego, Krakw 2000, 386-392. Znaczenie i prawda. Rozprawy semiotyczne. Pod red. J. Pelca, Warszawa 1994. A. S c h a f f, Z zagadnie marksistowskiej teorii prawdy, Warszawa 1951. A. W i e g n e r, W sprawie tzw. prawdy wzgldnej", SF 1963, 1, 113-127. H. E i 1 s t e i n, O koncepcjach prawdy wzgldnej", SF 1963, 2, 149-168. W. K r a j e w s k i , O pojciach prawdy wzgldnej, SF 1963, 3-4, 211-220. I. N o w a k, Z problematyki teorii prawdy w filozofii marksistowskiej, Pozna 1977. J. S z y m u r a , Jak klasyfikowa teorie prawdy? Prba nowej typologii, Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP w Krakowie" 1990, z. 130, 59-80. J. B a k a , Epistemologia jako odkrycie aktualnego momentu prawdy. Prba neosemantyzacji klasycznej definicji prawdy w recentywizmie, Katowice 1990.

G. Uniwersalia I. M. B o c h e s k i OP, Powszechniki jako tre cech w filozofii w. Tomasza z Akwinu, Przegld Filozoficzny" 41 (1938) 136-149. J. M. B o c h e s k i, Zagadnienie powszechnikw, w: t e n e, Logika i filozofia. Wybr pism, Warszawa 1993, s. 79-105. K. A j d u k i e w i c z , W sprawie uniwersaliw, w: t e n e, Jzyk i poznanie, t. I, Warszawa 1960, s. 196-210. T. C z e o w s k i , Czy wspczesna logika jest nominalistyczna? w: t e n e, Odczyty filozoficzne, Toru 1958, s. 75 n. A. G r z e g o r c z y k , O pewnych formalnych konsekwencjach reizmu, w: Fragmenty filozoficzne, seria II, Warszawa 1959, s. 7-14. J. K o t a r b i s k a , Kopoty z istnieniem, w: Fragmenty filozoficzne, seria III, Warszawa 1967, s. 129-146. *G. K u n g, O aktualnej sytuacji logiki nominalistycznej, RF 29 (1981) 1, 87-107. Z. Z w i n o g r o d z k i , Dwie interpretacje sporu o uniwersalia, w: Studia z teorii poznania i filozofii wartoci, Wrocaw 1978, s. 71-80. 459

M. P r z e c k i , Argumentacja reisty, SF 1984, 5, 5-22. J. J. J a d a c k i, O co chodzi w tzw. sporze o powszechniki, SF 1984, 10, 63-69

H. Wiedza konieczna (zob. te dzia C) M. K o k o s z y s k a , O rnych rodzajach zda, Przegld Filozoficzny" 43 (1947) 22-51. S. K a m i s k i , O prawdach koniecznych, SPhCh 4 (1968) 1, 47-72. U. e g 1 e , Raz jeszcze o prawdach koniecznych. Analiza semiotyczna, RF 35 (1987) 1, 203-215.

1. Metafizyka poznania S. A d a m c z y k , Tomistyczna teoria poznania zmysowego, Tarnw 1938. S. A d a m c z y k , Przedmiot formalny w epistemologii tomistycznej, RF 1 (1948) 98-122. S. A d a m c z y k , Ontyczno-psychologiczna struktura aktu poznawczego w nauce Arystotelesa i w. Tomasza z Akwinu, RF 8 (1960) 4, 5-30. E. G i 1 s o n, Tomizm, Warszawa 1960. T o m a s z z A k w i n u , Traktat o czowieku, Summa Teologiczna 1, 75-89, opra. S. Swieawski, Pozna 1956. R. W a s z k i n e l , Konieczne warunki poznania wedug Jana od w. Tomasza, RF 21 (1973) 1, 47-67. R. W a s z k i n e l , Przedmiot i podmiot w poznaniu wedug Jana od w. Tomasza, RF 24 (1976) 1, 17-48. L. S z y n d 1 e r, Mowa serca" w ujciu Mieczysawa Gogacza, SPhCh 32 (1996) 2, 105-112.
Omwienie doktryny mowy serca" i sowa serca", wyinterpretowanej przez M. Gogacza z tekstw Akwinaty.

VII. METAFILOZOFIA: TEORIA FILOZOFII I TEORIA HISTORII FILOZOFII


S. K a m i s k i, M. A. K r p i e c, Z teorii i metodologii metafizyki, Lublin 1962.
Rec: RF 14 (1966) 1, 154-158. Trzecie wydanie: Lublin 1994.

S. K a m i s k i, Logika wspczesna a filozofia, RF 9 (1961) 1, 49-84. S. K a m i s k i, Czym s w filozofii i w logice tzw. pierwsze zasady, RF 11 (1963) 1, 5-23. S. K a m i s k i, Co daje stosowanie logiki formalnej do metafizyki klasycznej? RF 12 (1964) 1, 107-112. S. K a m i s k i , Aksjomatyzowalno klasycznej metafizyki oglnej, SPhCh 1 (1965) 2, 103-116. 460

S. K a m i s k i Wyjanianie w metafizyce, RF 14 (1966) 1, 43-70. S- K a m i s k i' Uwagi o jzyku bytu, RF 17 (1969) 1, 41-54. S. K a m i s k i , Argumentacja filozoficzna w ujciu analitykw, w: Rozprawy filozoficzne (Ksiga Pamitkowa ku czci T. Czeowskiego), Toru 1969, s. 127141. S. K a m i s k i, Metody filozofowania do XX wieku (Przegld oglny), RF 25 (1977) 1, 9-45. S. K a m i s k i , Metody wspczesnej metafizyki, cz. I, RF 15 (1967) 1, 5-40cz. II, RF 26 (1979) 1, 5-50. S. K a m i s k i, Jak filozofowa? Studia z metodologii filozofii klasycznej, Lublin 1989.
Jest to t. I Pism wybranych" S. Kamiskiego. Zob. A. B r o n k , S. M a j d a s k i , Klusyczno filozofii klasycznej, RF 39-40 (1991-1992) 1, 367-391.

B. B l a n s h a r d , Miejsce filozofii w rozumieniu wiata, Przegld Powszechny" 1989, 3, 87-102.


Autor amerykaski (t 1987), reprezentujcy racjonalizm o charakterze idealistycznym i czciowo heglizujcym, broni jednak pozycji zasady niesprzecznoci i przeprowadza dociekliw krytyk rnych postaci filozofii analitycznej, uj pozytywistycznych, empirystycznych, subiektywistycznych.

B. B 1 a n s h a r d, W obronie metafizyki, RF 36 (1988) 1, 5-38. F. C o p 1 e s t o n SJ, Natura metafizyki, Przegld Powszechny" 1989, 1, 67-82. J. M. B o c h e s k i, Logika i filozofia. Wybr pism, Warszawa 1993. J. F. D r e w n o w s k i , Stosowanie logiki symbolicznej w filozofii, SPhCh 1 (1965) 2, 53-65. W. M a r c i s z e w s k i , W sprawie koniecznoci logicznej twierdze metafizyki, RF 7 (1959) 1, 73-87. W. M a r c i s z e w s k i , O metod filozofii, RF 8 (1960) 1, 17-35. C. W o j t k i e w i c z , O tak zwanych definicjach w metafizyce scholastycznej, RF 14 (1966) 1, 71-85. J. H e r b u t, O formalnym ujciu analogii transcendentalnej, RF 11 (1963) 1, 2539. J. H e r b u t, Kilka uwag o definicji analogii, RF 14 (1966) 1, 115-125. J. H e r b u t, Charakterystyka terminw orzekanych analogicznie, Studia Teologiczno-Historyczne lska Opolskiego" 5 (1976) 61-69. J. H e r b u t, Hipoteza w filozofii bytu, Lublin 1978. J. H e r b u t, Problem metody transcendentalnej, RF 26 (1978) 1, 51-67.
W dalszym tomach Rocznikw Filozoficznych" autor kontynuuje omawianie od strony metodologicznej stanowisk tomistw transcendentalizujcych (gwnie Lonergana i Coretha).

J. H e r b u t, Metoda transcendentalna w metafizyce, Opole 1987. J. H e r b u t, Aktualno transcendentalnej metody filozofowania, RF 39-40 (19911992) 1, 119-134. K. W o 1 s z a, Rola dowiadczenia transcendentalnego w poznaniu filozoficznym, Opole 1999. Zadania wspczesnej metafizyki. Poznanie bytu czy ustalanie sensw? Red. A. Maryniarczyk, M. J. Gondek, Lublin 1999. 461

R. C h i s h o 1 m, Co to jest argument transcendentalny?, Principia" 4 (1991) 23-27. S. M a j d a s k i , Problemy asercji zdaniowej. Szkice pragmatyczne, Lublin 1972. A. B. S t p i e , Rola dowiadczenia w punkcie wyjcia metafizyki, ZN KUL 17 (1974) 4, 24-37. A. B. S t p i e , Istnienie (czego) a pojcie i sd, SPhCh 9 (1973) 1, 235-261. A. B. S t p i e , Metody w filozofii, ZN KUL 24 (1981) 1, 3-19. E. M o r a w i e c , Rola intuicji w przyjmowaniu zaoe w metafizyce oglnej u J. Maritaina, Warszawa 1974. F. G r u s z k a, Prby stosowania metody transcendentalnej w filozofii neoscholastycznej, SPhCh 11 (1975) 1, 5-24. K. P o 1 i c k i, W sprawie formalizacji dowodu ex motu" na istnienie Boga, RF 23 (1975) 1, 19-30.
Errata: RF 24 (1976) 1, 156.

W kierunku formalizacji tomistycznej teodycei, w: Miscellanea Logica, t. I, Warszawa 1980.


Tom pod red. E. Nieznaskiego, zawiera tumaczenia prac Bendieka, Barb, Hintikki i innych na temat formalizacji dowodw istnienia Boga oraz obszern rozpraw E. Nieznaskiego Formalizacyjne prby ustalenia logiko-formalny eh podstaw stwierdzania pierwszych elementw relacji rozwaanych w tomistycznej teodycei. Praca wymaga bardziej zaawansowanej znajomoci logiki formalnej.

E. N i e z n a s k i , Logistyczny przyczynek do analizy pojcia istoty, do ktrej naley istnienie", SPhCh 13 (1977) 1, 139-156. E. N i e z n a s k i , O potrzebie formalizacji teodycei; Sformalizowany dowd istnienia koniecznego bytu pierwszego, w: W kierunku Boga, red. B. Bejze, Warszawa 1982, s. 402-404, 405-408. E. N i e z n a s k i , W poszukiwaniu pierwszej przyczyny z pomoc logiki formalnej, Analecta Cracoviensia" 14 (1982) 51-60. E. N i e z n a s k i , Analiza logiczna pewnych argumentw filozoficznych opartych na Leibniza zasadzie racji bytu, SF 1984, 11-12, 11-19. E. N i e z n a s k i , Formalizacja filozofii - metoda czy maniera?, RF 35 (1987) 1, 59-68. E. N i e z n a s k i , Sformalizowana droga od racji do absolutu, w: Midzy logik a etyk, Lublin 1995, 29-43. J. K o t a r b i s k a , Spr o granice stosowalnoci metod logicznych, SF 1964, 3, 25-47. U. N i k 1 a s, Niektre aspekty semantyczne Meinnga teorii przedmiotw, Studia Semiotyczne" 4 (1973) 207-220. U. N i k 1 a s, Czy istnieje" jest predykatem?, tame 5 (1974) 117-131. *J. P a n i c z e k, Logika fikcji. Esej o pewnej logice typu meinongowskiego, Lublin 1984. J. P a n i c z e k , Struktura ontologiczna przedmiotw nie istniejcych: Meinong a Ingarden, SF 1984, 4, 27-41. U. Z e g 1 e , Prba analizy formalnej fragmentu ontologii R. Ingardena. Analiza czystych jakoci, RF 29 (1981) 1, 51-63. U. e g 1 e , O moliwoci formalnej analizy ontologii R. Ingardena, SPhCh 16 (1980) 2, 192-198.

462

U. e g 1 e , Analiza semantyczna relacji wystpujcych w ontologii Romana Ingardena, Studia Semiotyczne" 13 (1983) 35-47. U- e g 1 e , Modalno w logice i w filozofii. Podstawy ontyczne, Warszawa 1990. U. e g 1 e , Problematyka ontologiczna logik nieklasycznych, Studia Semiotyczne" XVI-XVII (1990), 217-249. U. e g 1 e , O istnieniu w logice i w filozofii, w: Prace z pragmatyki, semantyki i metodologii semiotyki, red. J. Pelc, Wrocaw 1991, 219-233. J. H i n t i k k a, Eseje logiczno-filozoficzne, Warszawa 1992. M. D u m m e t, Logiczna podstawa metafizyki, Warszawa 1998. Jak filozofowa? Studia z metodologii filozofii, Zebra! i opracowa J. Perzanowski, Warszawa 1989. M. H e 1 1 e r, Jak moliwa jest filozofia w nauce?, SPhCh 22 (1986) 1, 7-19. J. W o 1 e s k i, Matematyka a epistemologia, Warszawa 1993. Studia metafilozoficzne, I: Dyscypliny i metody filozofii, red. A. B. Stpie i T. Szub-ka, Lublin 1993. J. W o l e s k i , W stron logiki, Krakw 1996.
Zbir studiw i szkicw prezentujcych sposb stosowania logiki do problematyki z zakresu filozofii i teorii nauki. Porusza si dyskusyjnie m.in. problematyk bytu", transcendentaliw, intensjonalnoci, indukcji.

*L. S. R o g o w s k i , Logika kierunkowa a heglowska teza o sprzecznoci zmiany, Toru 1964. Z. K r a s z e w s k i , Metodologia filozofii. Logiczne aspekty sporu materializmu z idealizmem, Warszawa 1972.
Wbrew sugestii tytuu, praca w swych rozwaaniach metodologicznych jest uwikana w rozmaite uprzednie zaoenia z zakresu teorii bytu i teorii poznania.

S. K i c z u k, Problematyka wartoci poznawczej systemw logiki zmiany, Lublin 1984. S. K i c z u k, Zwizek przyczynowy a logika przyczynowoci, Lublin 1995. G. E. M. A n s c o m b e, P. T. G e a c h, Trzej filozofowie (Arystoteles, Akwinata, Frege), Warszawa 1981. A. G a w r o s k i , Dlaczego Platon wykluczy poetw z Pastwa? U rde wspczesnych bada nad jzykiem, Warszawa 1984.
Rec: ZN KUL 29 (1986) 1, 49-54.

S. S w i e a w s k i , Zagadnienie historii filozofii, Warszawa 1966. M. G o g a c z, W sprawie koncepcji historii filozofii, ZN KUL 7 (1964) 3, 53-57. M. G o g a c z, O pojciu i metodzie historii filozofii, Ruch Filozoficzny" 25 (1966) 76-80 (autoreferat).

463

VIII. TEORIA BYTU


A. Oglne (wprowadzenia, podrczniki, syntezy) S. S w i e a w s k i, M. J a w o r s k i , Byt. Zagadnienia metafizyki tomistycznej, Lublin 1961.
Drugie, zmienione wydanie ksiki Swieawskiego (1948). Rec: Znak" 14 (1962) 926-932; RF 11 (1963) 1, 151-153.

A. B. S t p i e , Wprowadzenie do metafizyki, Krakw 1964.


Zob.: Wi" 8 (1965) 5, 110-113; RF 14 (1966) 1, 162-172; Znak" 18 (1962) 452-467 i 471- 481.

M. A. K r p i e c, Struktura bytu. Charakterystyczne elementy systemu Arystotelesa i Tomasza z Akwinu, Lublin 1963.
Rec: RF 14 (1966) 1, 158-161.

M. A. K r p i e c, Metafizyka. Zarys podstawowych zagadnie, Lublin 19782.


Rec. 1 wydania (Pozna 1966): ZN KUL 10 (1967) 4, 82-86; SPhCh 3 (1967) 2, 303-308; tame 4 (1968) 2, 141-157. Jest to najobszerniejszy aktualnie wykad metafizyki oglnej (w wersji tomizmu egzystencjalnego) w jzyku polskim.

M. A. K r p i e c, O rozumienie filozofii, Lublin 1991.


Publikacja zawiera oglny wstp do filozofii (z zaznaczonym aspektem historycznym), z nachyleniem polemicznym wobec rnych postaci idealizmu, esencjalizmu i monizmu, zrb metafizyki oglnej i teorii czowieka. Wydany jako t. XIV Dzie" M. A. Krpca. Zob. RF 41 (1993) 1, 267-277.

E. G i 1 s o n, Byt i istota, Warszawa 1963. E. L. M a s c a 1 1, Istnienie i analogia, Warszawa 1961.


Tomista brytyjski, nawizuje do rozwaa Gilsona.

M. G o g a c z, Istnie i poznawa, Warszawa (1969) 19762.


Rec: RF 21 (1973) 1, 82-84.

M. G o g a c z, Waniejsze zagadnienia metafizyki, Lublin 1973. M. G o g a c z, Elementarz metafizyki, Warszawa 1987. Z. J. Z d y b i c k a, Partycypacja bytu. Prba wyjanienia relacji midzy wiatem a Bogiem, Lublin 1972.
Rec: RF 21 (1973) 1, 84-87

464

E. M o r a w i e c, Podstawowe zagadnienia metafizyki klasycznej, Warszawa 1998.


Po obszernym wstpie metametafizycznym wykad zasadniczego zrbu oglnej teorii bytu w duchu tomizmu egzystencjalnego.

R. I n g a r d e n , Spr o istnienie wiata, t. I i t. II (w dwu czciach), Warszawa 19873, t. III, Warszawa 1981. A. B. S t p i e , Uwagi o Ingardenowej koncepcji ontologii, RF 20 (1972) 1, 5-14. A. B. S t p i e , Romana Ingardena ontologia egzystencjalna. Kilka uwag, ZN KUL 29 (1986) 2, 5-11. J. W o j t y s i a k , O Ingardenowej i tomistycznej koncepcji bytu, KwF 25 (1997) 1 145-174. T. C z e o w s k i , O metafizyce, jej kierunkach i zagadnieniach, Toru 1948. L. G u m a s k i , Elementy sdu a istnienie, Toru 1961.
Zob.: Ruch Filozoficzny" 21 (1962) 261-262; 22 (1963) 44-46.

J. J. J a d a c k i, T. B i g a j, A. L i s s o w s k a, Co istnieje? Antologia tekstw ontologicznych z komentarzami, t. I-II, Warszawa 1996.


Wydawnictwo poyteczne dydaktycznie, chocia dobr tekstw dosy wsko sprofilowany, obejmuje autorw ze szkoy lwowsko-warszawskiej oraz orientacji pozytywistyczno-analitycznej. Rec: J. Wojtysiak, Filozofia Nauki" 5 (1997) 4, 121-130.

P. F. S t r a w s o n, Indywidua. Prba metafizyki opisowej, Warszawa 1980.


Jeden z gwnych przedstawicieli filozofii analitycznej. Zob. T. S z u b k a, Metafizyka analityczna P. F. Strawsona, Lublin 1995.

P. G u t o w s k i , Filozofia procesu i jej metafilozofia. Studium metafizyki Ch. Hartschorne'a, Lublin 1995.
Analiza pogldw drugiego, po A. N. Whiteheadzie, czoowego przedstawiciela procesualizmu XX w.

B. Szczegowe M. A. K r p i e c, Dlaczego zo. Rozwaania filozoficzne, Krakw 1962. W. S t r e w s k i , Z problematyki negacji, w: Szkice filozoficzne, Warszawa 1963, s. 85-103. W. S t r e w s k i , Z historii problematyki negacji, Studia Mediewistyczne" 8 (1967) 183-245; 9 (1968) 117-213. W. S t r e w s k i , Negacja transcendentalna, w: Filozofia i logika, Krakw 2000, 107-114. A. B. S t p i e , Zagadnienie kryterium istnienia, w: Studia metafilozoficzne, II, Lublin 2002 (w przygotowaniu). J. J. J a d a c k i, Metafizyka i semiotyka. Studia prototeoretyczne, Warszawa 1996.
Powizane szkice zgrupowane w trzech dziaach: o przedmiotach, o jzyku, o wartociach. Prezentuj pewien typ analitycznego stylu rozwaa.

465

Metafizyka w filozofii analitycznej, red. T. Szubka, Lublin 1995.


Teksty autorw brytyjskich i amerykaskich, dotyczce gwnie problematyki identycznoci, wiatw moliwych i realizmu.

B. S k a r g a, Tosamo i rnica. Eseje metafizyczne, Krakw 1997. S. Z a 1 e w s k i, Czas i istnienie, Warszawa 1971. E. Z i e 1 i s k i, Jednoznaczno transcendentalna w metafizyce Jana Dunsa Szkota, Lublin 1988. *S. C i c h o w i c z, Filozof i istnienie. U podstaw teodycei G. W. Leibniza, Warszawa 1968. L. N o w a k, U podstaw dialektyki marksistowskiej. Prba interpretacji kategorialnej, Warszawa 1977.
Interpretacja materializmu dialektycznego jako dialektyki kategorialnej bytu

A. S y n o w i e c k i , Byt i mylenie. U rde marksistowskiej ontologii i logiki dialektycznej, Warszawa 1980.


Prba przyswojenia marksizmowi egzystencjalnej koncepcji bytu. Omwienie roli logiki Hegla w uksztatowaniu filozofii marksistowskiej. Od pewnego czasu Autor odszed od marksizmu.

*B. W o 1 n i e w i c z, Rzeczy i fakty. Wstp do pierwszej filozofii Wittgensteina, Warszawa 1968. *B. W o 1 n i e w i c z, Ontologia sytuacji, Warszawa 1985. *R. S u s z k o, Ontologia w Traktacie L. Wittgensteina, SF 1968, 1, 97-120. *R. S u s z k o, Reifikacja sytuacji, SF 1971, 2, 65-82. *Z. Z w o l i s k i , W poszukiwaniu racji dostatecznej. (Droga Anny Teresy Tymienieckiej), SF 1974, 10, 39-51. P. G u t o w s k i , Procesy i rzeczy-w-procesie. Metafizyka Dorothy Emmet, RF 42 (1994) 1, 139-158. J. K o w a l s k i , W. K r y s z t o f i a k , A. B i a t , Koncepcje negatywnych stanw rzeczy, Lublin 1998. I. Z i e m i s k i, M. K. Munitza prba filozofii istnienia, RF 44 (1996) 1, 79-110. Ontologia fikcji, pod red. J. Paniczka, Warszawa 1991. C. Teoria bytu absolutnego W. G r a n a t, Teodycea. Istnienie Boga i Jego natura, Lublin 19682.
Rec: I wyd. (Pozna 1960): Znak" 12 (1960) 1088 n; RF 11 (1963) 1, 150 n.

E. G i 1 s o n, Bg i filozofia, Warszawa 1961.


Wana pozycja francuskiego tomisty egzystencjalnego.

E. L. M a s c a 1 1, Ten, ktry jest. Studium z teizmu tradycyjnego, Warszawa 1958. E. L. M a s c a 1 1, Otwarto bytu. Teologia naturalna dzisiaj, Warszawa 1988.

466

M. G o g a c z, Poszukiwanie Boga. Wykady z metafizyki absolutnego istnienia, Warszawa 1976. W. D u b a c z, Problem Absolutu w filozofii Arystotelesa, Lublin 1992. L. J. E 1 d e r s, Filozofia Boga. Filozoficzna teologia w. Tomasza z Akwinu, Warszawa 1992. F. W i 1 c z e k, Ontologiczne podstawy dowodw na istnienie Boga wedug Tomasza z Akwinu i Dunsa Szkota, Warszawa 1958. E. Z i e 1 i s k i, Nieskoczono bytu Boego w filozofii Jana Dunsa Szkota, Lublin 1980. S. K o w a l c z y k , Koncepcja Absolutu w pismach Hegla, Lublin 1991. S. Z i e m i a s k i , Teologia naturalna. Filozoficzna problematyka Boga, Krakw 1995.
Wykad filozofii Boga krakowskiego jezuity, poprzedzony krtkim wkadem metafizyki oglnej, w niektrych sprawach oryginalny i dyskusyjny, usytuowa mona midzy tomizmem lowaskim a egzystencjalnym.

K. K s a k, W poszukiwaniu Pierwszej Przyczyny, cz. I-II, Warszawa 1955-1957. K. K s a k, Z zagadnie filozoficznego poznania Boga, t. I, Krakw 1979.
Autor reprezentuje tomizm lowaski

D. J. B. H a w k i n s, Filozofia teizmu, ycie i Myl", 1968, 3, 29-42. C. T r e s m o n t a n t , Problem istnienia Boga, Warszawa 1970.
Rec: ZN KUL 11 (1968) 2, 15-26.

B. B e j z e, Zastosowanie analogii w dowodzeniu istnienia Boga, RF 6 (1958) 1, 149-173. B. B e j z e, Analogia w metafizycznym poznaniu Boga, RF 11 (1963) 1, 41-53. B. B e j z e, Problemy dyskusyjne w teodycei tomistycznej, SPhCh 1 (1965) 2, 5-31. B. B e j z e, W poszukiwaniu wspczesnego systemu filozofii Boga, w: W nurcie zagadnie posoborowych, red. B. Bejze, Warszawa 1968, s. 41-65. Z. J. Z d y b i c k a, Poznanie Boga w ujciu Henri de Lubaca, Lublin 1973. S. K o w a l c z y k , Filozofia Boga, Lublin 19802. S. K o w a l c z y k , Wspczesna filozofia Boga, Lublin 1970. S. K o w a l c z y k , Bg w myli wspczesnej. Problematyka Boga i religii u czoowych filozofw wspczesnych, Wrocaw 1979. S. K o w a l c z y k , Odkrywanie Boga. Centralne problemy filozofii Boga, Sandomierz 1981. S. K o w a l c z y k , Drogi ku Bogu, Wrocaw 1983. O Bogu i o czowieku, red. B. Bejze, t. I, Warszawa 1968; t. II, Warszawa 1969.
W obu tomach s artykuy polskich tomistw z zakresu filozofii Boga.

Aby pozna Boga i czowieka, cz. I: O Bogu dzi, red. B. Bejze, Warszawa 1974.
W czci filozoficznej ksiki s prace polskich autorw omawiajcych problematyk Boga na terenie tomizmu, augustynizmu, fenomenologii, scjentyzmu, myli Teilharda de Chardin.

467

Studia z filozofii Boga, red. B. Bejze, Warszawa, t. I, 1968; t. II, 1973; t. III, 1977; t. IV, 1977, t. V (O filozoficznym poznaniu Boga dzi), 1992.
Dwa pierwsze tomy zawieraj - obok prac autorw polskich - tumaczenia prac autorw zagranicznych. T. III zawiera te prace niefilozoficzne.

W kierunku Boga, red. B. Bejze, Warszawa 1982.


Ksika zawiera prace z zakresu filozofii Boga i filozofii religii oraz tumaczenie kilku fragmentw pism E. Stein. Autorzy polscy reprezentuj rne odmiany tomizmu.

Jak dzisiejszemu czowiekowi mwi o Bogu, red. B. Bejze, Warszawa 19942. S. Z i e m i a s k i , Zwizek argumentu kinetycznego z argumentem entropologicznym, SPhCh 7 (1971) 2, 277-295. J. y c i s k i, Teizm i filozofia analityczna, Krakw, t. I; 1985, t. II, 1988.
Rec: S. Judycki, T. Szubka, ZN KUL 26 (1985) 3-4, 143-153.

A. C. P 1 a n t i n g a, Bg, wolno i zo. Wprowadzenie bp J. yciski, Krakw 1995.


Tumaczenie tekstu z 1974 r. wybitnego amerykaskiego filozofa analitycznego, zajmujcego si problematyk metafizyczn i epistemologiczn, zaliczanego do czoowych przedstawicieli filozofii religii".

R. S w i b u r n e, Spjno teizmu. Wstp T. Szubka, Krakw 1995.


Jedna z wielu pozycji wyrniajcego si przedstawiciela brytyjskiej filozofii analitycznej, zajmujcego si gwnie rnymi aspektami teizmu i opowiadajcego si za nim.

R. S w i b u r n e, Czy istnieje Bg? Pozna 1999.


Jest to skrcona, popularna wersja ksiki The Existence of God z 1979 r.

R. S w i b u r n e, Dowody na istnienie Boga, RF 45-46 (1997-1998) 2, 171-185.


Autor prbuje tradycyjne sformuowania dowodw istnienia Boga zastpi swoj wersj. Nie mona zgodzi si na zdanie: Nie ma bowiem jawnej sprzecznoci midzy przyjciem, e jest wszechwiat, a jednak nie ma Boga", skoro wszechwiat istnieje przygodnie a obowizuje zasada racji dostatecznej.

Filozofia religii. Wybra i wstpem opatrzy B. Chwedeczuk, Warszawa 1997.


Jest to antologia tekstw zaliczanych do tzw. analitycznej filozofii religii (obejmujcej m.in. problematyk filozofii Boga), wydanej w ramach serii Fragmenty filozofii analitycznej". Dominuj w niej zdecydowanie rozwizania naturalistyczne lub agnostyczne.

W. M e j b a u m, Kopoty z pocztkiem wiata, Warszawa 1961 (i dalsze wyd.).


Popularne rozwaania z punktu widzenia marksistowsko-scjentystycznego. Rec: Znak" 13 (1961) 889-811.

468

W. K o z o w s k i , O dowodach istnienia Boga, Warszawa 1960.


Rozwaania popularne, podobnie jak poprzednie o nikej wartoci filozoficznej. Rec: Znak" 13 (1961) 579-589.

IX. FILOZOFIA PRZYRODY


S. M a z i e r s k i , Prolegomena do filozofii przyrody inspiracji arystotelesowsko-tomistycznej, Lublin 1969.
Rec: ZN KUL 13 (1970) 3, 72 n.

S. M a z i e r s k i , Elementy kosmologii filozoficznej i przyrodniczej, Pozna 1972. K. K s a k, Z teorii i metodologii filozofii przyrody, Pozna 1980. A. G. van M e 1 s e n, Filozofia przyrody, Warszawa 19682.
Autor jest holenderskim tomist.

A. G. van M e 1 s e n, Nauka i technologia a kultura, Warszawa 1964. E. L. M a s c a 1 1, Teologia chrzecijaska a nauki przyrodnicze, Warszawa 1964. E. L. M a s c a 1 1, Chrzecijaska koncepcja wszechwiata, Warszawa 1968. J. M. D o g a, Stosunek ruchu do materii w ujciu klasycznej filozofii przyrody, Warszawa 1986. S. M a z i e r s k i , Prawa przyrody, Lublin 1993. Aktualno witego Tomasza, Warszawa 1975.
Tum. z francuskiego pracy zbiorowej autorw tomistycznych i zblionych do tomizmu.

Sz. W. S 1 a g a, Prba ucilenia Tomaszowego okrelenia istoty ycia, SPhCh 10 (1974) 2, 65-99. Zarys filozofii przyrody oywionej, red. S. Mazierski, Lublin 1980. M. H e 1 1 e r, M. L u b a s k i, Sz. W. 1 a g a, Zagadnienia filozoficzne wspczesnej nauki. Wstp do filozofii przyrody, Warszawa 1982.
Trzy czci ksiki nosz kolejno tytuy: Informacja-System, Materia-Geometria, Zycie-Rozwj.

Z zagadnie filozofii przyrodoznawstwa i filozofii przyrody, Warszawa, t. I, 1976; t. II, 1979; t. III, 1979; t. IV, 1982 i dalsze tomy.
Seria wydawnicza zainicjowana przez K. Ksaka, wydawana przez ATK. Zob. SPhCh 16 (1980) 2, 207-213.

J. y c i s k i, Zagadnienie moliwoci falsyfikacji twierdze w filozofii przyrody, Analecta Cracoviensia" 14 (1982) 93-105. K. K l o s k o w s k i , Filozofia ewolucji i filozofia stwarzania, t. I-II, Warszawa 1999.

469

X. FILOZOFIA CZOWIEKA
M. A. K r p i e c, Ja - czowiek. Zarys antropologii filozoficznej, Lublin 1974.
Wyd. 5 (Lublin 1991) uzupenione rozdziaem: Ciao jako wsp-czynnik konstytutywny czowieka". Zob. ZN KUL 35 (1992) 3-4, 77-86.

A. B. S t p i e , W poszukiwaniu istoty czowieka (Z fenomenologii i metafizyki ludzkiego bytu), w: O czowieku dzi, Warszawa 1974, s. 61-94 (tam literatura). A. B. S t p i e , Czy metafizyka czowieka jest moliwa? ZN KUL 16 (1973) 2, 55-60. A. B. S t p i e , Gwne trudnoci teorii czowieka, SF 1989 1, 77-81. S. K a m i s k i, O koncepcjach filozofii czowieka, ZN KUL 13 (1970) 4, 9-19. S. K a m i s k i, Metodologiczna problematyka poznania duszy ludzkiej, w: W nurcie zagadnie posoborowych, red. B. Bejze, t. VIII, Warszawa 1976, s. 141-156. K. K s a k, Metoda bada natury duszy, Znak" 5 (1950) 13-26. K. K s a k, Substancjalno duszy ludzkiej ze stanowiska dowiadczenia bezporedniego, Przegld Powszechny" 229 (1950) 1-20. K. K s a k, Zagadnienie pochodzenia duszy ludzkiej a teoria ewolucji, RF 8 (1960) 3, 53-123. K. K s a k, Prba rozwizania problemu pochodzenia duszy ludzkiej, Znak" 13 (1961) 1181-1234. K. K s a k, Zagadnienie wyjciowej metody filozoficznego poznania duszy ludzkiej, SPhCh 1 (1965) 1, 75-123. K. K s a k, Immanencja i transcendencja czowieka w odniesieniu do przyrody, w: O Bogu i o czowieku, red. B. Bejze, t. I, Warszawa 1968, s. 165-177. K. K s a k, Zagadnienie przygodnoci czowieka, w: O czowieku dzi, Warszawa 1974, s. 51-60. K. K s a k, Teoria kreacjonistycznych pocztkw duszy ludzkiej a wspczesny ewolucjonizm, Analecta Cracoviensia" 1 (1969) 32-56. K. K s a k, Teoria duchowoci duszy ludzkiej w ujciu w. Tomasza z Akwinu. Prba jej dalszego rozwinicia, Analecta Cracoviensia" 4 (1972) 87-99. K. K s a k, Prba argumentacji za substancjalnoci duszy ludzkiej, Analecta Cracoviensia" 7 (1975) 511-520. K. K s a k, Prba wykorzystania fenomenologicznej" antropologii P. Teilharda de Chardin do uzasadnienia tomistycznej filozofii czowieka, w: W kierunku prawdy, red. B. Bejze, Warszawa 1976, s. 485-496. K. K s a k, Przyrodnicze i filozoficzne ujcie zagadnienia pochodzenia duszy ludzkiej, (Z zagadnie filozofii przyrodoznawstwa i filozofii przyrody 1), Warszawa 1976, s. 191-236. K. K s a k, Problem psychizmu ludzkiego w materializmie dialektycznym, Znak" 36 (1984) 21-32. T. W o j c i e c h o w s k i , Problem lokalizacji funkcji psychicznych w mzgu, RF 8 (1962) 4, 21-56. T. W o j c i e c h o w s k i , Z problematyki duszy i ciaa: teoria identycznoci, Analecta Cracoviensia" 14 (1982) 199-211. T. W o j c i e c h o w s k i , Wybrane zagadnienia z filozoficznej antropologii, Krakw 1985.

470

T. W o j c i e c h o w s k i , Z zagadnie stosunku ludzkiego psychizmu do mzgu, w: Czas - ewolucja - duch. Ksiga pamitkowa dedykowana ks. prof. T. Wojciechowskiemu, red. K. Wolsza, Opole 1997, 411-455. R. D a r o w s k i , Filozofia czowieka. Zarys problematyki, Krakw 1996.
Jest to zwarty podrcznik, prezentujcy (w postaci 14 tez) stanowisko tomistyczne, w pewnym nawizaniu do wspczesnych dyskusji. Autor jest czoowym przedstawicielem filozoficznego orodka jezuickiego w Krakowie.

I. D e c, Dwie antropologie. Tomaszowa a Marcelowa teoria czowieka, Wrocaw 1995.


Wielostronne zestawienie koncepcji zwizanych z odmiennymi stylami filozofowania.

K. A j d u k i e w i c z , Postpowanie czowieka, w: t e n e, Jzyk i poznanie, t. I, Warszawa 1960, s. 317-364. R. I n g a r d e n , Ksieczka o czowieku, Krakw 1972. J. M a r i t a i n, Czowiek i pastwo, Krakw 1993. K. W o j t y a, Osoba i czyn, Krakw 1969.
Zob. dyskusj w Analecta Cracoviensia" 5-6 (1973-1974) oraz RF 19 (1971) 1, 124 n; T. S t y-c z e , O metodzie antropologii filozoficznej, RF 21 (1972) 2, 105-113.

A. P t a w s k i , Metafizyka realistyczna a fenomenologiczna analiza wiadomoci, SPhCh 11 (1975) 1, 189-197. A. P t a w s k i , Roman Ingarden - metafizyk wolnoci, SF 1990, 2-3, 85-97. J. T i s c h n e r, Aksjologiczne podstawy dowiadczenia ja" jako caoci cielesno-przestrzennej, w: Logos i ethos, Krakw 1971.
Zob. RF 21 (1973) 1, 69 n i 87.

J. T i s c h n e r, Filozofia dramatu. Wprowadzenie, Pary 1990. J. T i s c h n e r, Zarys filozofii czowieka dla duszpasterzy i artystw, Krakw 1991. M. G o g a c z, Wok problemu osoby, Warszawa 1974. M. G o g a c z, Czowiek i jego relacje, Warszawa 1985. M. G o g a c z, Mdro buduje pastwo. Czowiek i polityka. Rozwaania filozoficzne i religijne, Niepokalanw 1993. S. K o w a l c z y k , Zarys filozofii czowieka, Sandomierz 1990. J. M a j k a, Filozofia spoeczna, Warszawa 1982. P. M i 1 c a r e k, Teoria ciaa ludzkiego w pismach w. Tomasza z Akwinu, Warszawa 1994. K. A. W o j c i e s z e k, Stworzony i zrodzony... Metafizyczne wyjanienia biologicznego konstytuowania si czowieka w pogldach Tomasza z Akwinu - prba akuali-zacji, Warszawa 2000. J. P i e p e r, mier i niemiertelno, Paris 1970. E. L. M a s c a 1 1, Chrzecijaska koncepcja czowieka, Warszawa 1962. L. B o r o s, Misterium mortis. Czowiek wobec ostatecznej decyzji, Warszawa 1974. C. T r e s m o n t a n t , Problem duszy, Warszawa 1973.

471

C. A. van P e u r s e n, Antropologia filozoficzna. Zarys problematyki, Warszawa 1971.


Jest to przekad pracy: Body, Soul, Spirit, Oxford 1966.

J. M 1 1 e r, Czowiek w wiecie. Zarys antropologii filozoficznej, Paris 1969. M. B u b e r, Problem czowieka, Warszawa 1993. H. P 1 e s s n e r, Pytanie o conditio humana. Wybr pism, Warszawa 1988. P. T e i l h a r d de C h a r d i n , Czowiek, Warszawa 1962. R. G a r a u d y, Perspektywy czowieka, Warszawa 1968. A. S c h a f f, Filozofia czowieka, Warszawa 1965. A. S c h a f f, Marksizm a jednostka ludzka, Warszawa 1965. L. K o a k o w s k i , Kultura i fetysze, Warszawa 1967. T. M. J a r o s z e w s k i , Osobowo i wsplnota, Warszawa 1970. J. K u c z y s k i , Homo creator. Wstp do dialektyki czowieka, Warszawa 19792. Z. C a c k o w s k i , Czowiek jako podmiot dziaania praktycznego i poznawczego, Warszawa 1979.
Zob. W. C h u d y, Czowiek jako podmiot czy czowiek jako funkcja?, Znak" 33 (1981) 620-635.

B. S u c h o d o l s k i , Kim jest czowiek? Warszawa 1974. T. l i p k o , Pojcie czowieka w wietle wspczesnej filozoficznej antropologii marksistowskiej w Polsce, ZN KUL 10 (1967) 2, 3-16. E. C o r e t h, Czym jest antropologia filozoficzna?, SF 1983, 4, 173-192.
Autor reprezentuje tzw. tomizm transcendentalizujcy.

B. B e j z e, Aktualna problematyka antropologii filozoficznej, SPhCh 5 (1969) 1, 5-61; 2, 5-47. O Bogu i o czowieku, red. B. Bejze, t. I-II, Warszawa 1968-1969. Aby pozna Boga i czowieka, cz. II: O czowieku dzi, red. B. Bejze, Warszawa 1974. S. J u d y c k i, Umys i synteza. Argument przeciwko naturalistycznym teoriom umysu, Lublin 1995.
Autor analitycznie porzdkuje rne wspczesne koncepcje umysu ludzkiego i proponuje wasne przezwycienie" naturalizmu. Gwnie ustosunkowuje si do stanowisk formuowanych na gruncie filozofii analitycznej i pewnych uj psychologii, korzystajc z analiz fenomenologw i sigajc do kantowskiego pojcia syntezy".

U. Z e g 1 e , Wprowadzenie do problematyki filozofii umysu, Kogniwistyka i Media w Edukacji" 1998, 1, 111-129. Umys a rzeczywisto. Poznaskie Studia z Filozofii Humanistyki" 5 (18), Pozna 1999. Filozofia umysu, Warszawa 1995.
Antologia tekstw w ramach serii Fragmenty filozofii analitycznej".

472

W. W e 1 t e n, Czowiek jako substancja i byt aktualny, Edukacja Filozoficzna" 27 (1999), 5-15.


Autor (jezuita niemiecki) dyskutuje trudnoci uzgodnienia dwu teorii bytu ludzkiego: arystotelesowskiej i whiteheadowskiej.

I. Z i e m i s k i, Zagadnienie mierci w filozofii analitycznej, Lublin 1999.

XI. FILOZOFIA KULTURY


B. N a w r o c z y s k i , ycie duchowe. Zarys filozofii kultury, Krakw 1947.
Prba syntetycznego ujcia problematyki kultury. Wyrane wpywy filozofii niemieckiej, zwaszcza H. Rickerta i N. Hartmanna. Wtpliwoci budzi m.in. irracjonalizujca teoria magmy" oraz przekonanie autora o metafizycznej neutralnoci tezy o wartociach absolutnych. Swoiste rozumienie terminu byt intencjonalny".

F. Z n a n i e c k i , Nauki o kulturze. Narodziny i rozwj, Warszawa 1971. M. A. K r p i e c, O filozofi kultury, Znak" 16 (1964) 813-825. M. A. K r p i e c, U podstaw rozumienia kultury, Lublin 1991.
Jest to t. XV Dzie" M. A. Krpca.

A. R o d z i s k i , Wprowadzenie do zagadnie kultury, ZN KUL 8 (1961) 4, 9-17. A. R o d z i s k i , O integraln koncepcj kultury, RF 10 (1962) 2, 89-100. A. R o d z i s k i , Filozofia wartoci a filozofia kultury, ZN KUL 8 (1965) 4, 3-13. A. R o d z i s k i , Pojcie i typy kultury, Ateneum Kapaskie" 74 (1970) 191-200. A. R o d z i s k i , Osoba i kultura, Warszawa 1985 H. W i s t u b a, Dziaanie kulturotwrcze w relacji do podoa zdeterminowanego koniecznociowo wedug filozofii w. Tomasza z Akwinu, RF 19 (1971) 2, 125-131. H. W i s t u b a, Intelektualne podstawy tworw kultury wedug filozofii w. Tomasza z Akwinu, SPhCh 7 (1971) 2, 243-272. H. W i s t u b a, Jak powstawaa tomistyczna filozofia kultury, SPhCh 13 (1977) 2, 213-224. H. W i s t u b a, Czowiek i wiat jako ontyczna podstawa twrczoci technicznej i kultury, SPhCh 14 (1978) 2, 195-218. S. K o w a l c z y k , Filozofia kultury, Lublin 1996. M. A 1 b i s k i, Kultury i stosunki midzykulturowe, RF 19 (1971) 2, 167-181.

XII. FILOZOFIA WARTOCI


W. T a t a r k i e w i c z , Pojcie wartoci, w: t e n e , Parerga, Warszawa 1978, s. 60-73.

473

R. I n g a r d e n , Uwagi o wzgldnoci wartoci; Czego nie wiemy o wartociach, w: t e n e , Studia z estetyki, t. III, Warszawa 1970, s. 207-257. T. C z e o w s k i , Czym s wartoci, w: t e n e, Filozofia na rozdrou, Warszawa 1963, s. 117-120. Filozofia wartoci, Znak" 17 (1965) 4 (130). S. K a m i s k i, Jak uporzdkowa rozmaite koncepcje wartoci?, w: t e n e, Jak filozofowa? Lublin 1989, s. 293-306. H. E l z e n b e r g , Warto i czowiek. Rozprawy z humanistyki i filozofii, Toru 1966. H. B u c z y s k a - G a r e w i c z , Uczucia i rozum w wiecie wartoci. Z historii filozofii wartoci, Wrocaw 1975. H. B u c z y s k a - G a r e w i c z , Znakznaczenie-warto. Szkice o filozofii amerykaskiej, Warszawa 1975. Z. Z w o 1 i s k i, Byt i warto u Nicolai Hartmanna, Warszawa 1974.
Zob. SF 1976, 12, 95-103 i 103-105.

L. N o w a k, U podstaw marksistowskiej aksjologii, Warszawa 1974. W. S t r e w s k i , Istnienie i warto, Krakw 1982. W. S t r e w s k i , Szkice z filozofii wartoci, Krakw 1992. T. S t y c z e , Aksjologia, w: Encyklopedia Katolicka, t. I, Lublin 1973, kol. 256-260. A. B. S t p i e , Z problematyki dowiadczenia wartoci, ZN KUL 23 (1980) 1, 33-41. Ontologia wartoci, red. J. Lipiec, Lublin 1990. Studia z ontologii i epistemologii wartoci, red. J. Lipiec, Krakw 1990. Istnienie i poznanie wartoci, red. J. Lipiec, Krakw 1991.

XIII. ETYKA - FILOZOFIA MORALNOCI. METAETYKA


J. W o r o n i e c k i OP, Katolicka etyka wychowawcza, t. I-II/2, Lublin 1986. J. W o r o n i e c k i , Etyka, w: Zarys filozofii, t. II, Lublin 1930, s. 177-281. J. A. O e s t e r 1 e, Etyka, Warszawa 1965.
Tum. z angielskiego zarys etyki tomistycznej

T. S 1 i p k o TJ, Zarys etyki oglnej, Krakw 19842. T. S I i p k o, Zarys etyki szczegowej, t. I-II, Krakw 1982.
Rec: Znak" 36 (1984) 1396-1405.

T. S 1 i p k o, Granice ycia. Dylematy wspczesnej bioetyki, Warszawa 1988.


Czciowym dopenieniem jest tego Autora: Za czy przeciw yciu. Pokosie dyskusji, Krakw-Warszawa 1992.

474

C. JM a r t y n i a k, Obiektywna podstawa prawa wedug w. Tomasza z Akwinu, Lublin 1949. F- B e d n a r s k i OP, Przedmiot etyki w wietle zasad w. Tomasza z Akwinu, Lublin 1956. F. W. B e d n a r s k i, Egzystencjalny charakter zasad etycznych, Rzym 1962. F. W. B e d n a r s k i , O celowociowe ujmowanie moralnoci i norm etycznych, RF 27 (1979) 2, 129-143. F. W. B e d n a r s k i, Prawo przyrodzone w empirycznym ujciu, Analecta Cracoviensia" 14 (1982) 119-178. S. K a m i s k i , O rnych rodzajach wiedzy o moralnoci, Studia Theologica Varsoviensia" 6 (1968) 1, 193-203. S. K a m i s k i , O strukturze etyki, w: Logos i ethos, Krakw 1971, s. 267-278. S. K a m i s k i, Metodologiczne typy etyki, RF 22 (1974) 2, 5-8. K. W o j t y a , O metafizycznej i fenomenologicznej podstawie normy moralnej, Roczniki Teologiczno-Kanoniczne" 6 (1959) 1-2, 99-124. K. W o j t y a, Wykady lubelskie, Lublin 1986. K. W o j t y a, Zagadnienie podmiotu moralnoci, Lublin 1991.
Tom zawiera przedruk rozprawy habilitacyjnej Autora o M. Schelerze i 7 innych tekstw.

K. W o j t y a, Czowiek w polu odpowiedzialnoci, Rzym-Lublin 1991. S. O 1 e j n i k, Eudajmonizm. Studia nad podstawami etyki, Lublin 1958. M. A. K r p i e c, Czowiek i prawo naturalne, Lublin 1975. M. A. K r p i e c, O ludzk polityk, Katowice 1993. T. S t y c z e , Problem moliwoci etyki jako empirycznie uprawomocnionej i oglnie wanej teorii moralnoci, Lublin 1972. T. S t y c z e , Zarys etyki, cz. I: Metaetyka, Lublin 1974. T. S t y c z e , ABC etyki, Lublin 1981. T. S t y c z e , Etyka niezalena?, Lublin 1980.
Rec: RF 24 (1981) 2, 136-138.

T. S t y c z e , Problem oglnej wanoci norm etycznych w aspekcie epistemo-logicznometodologicznym z uwzgldnieniem indukcyjnych nauk o czowieku, ZN KUL 24 (1981) 1, 3962. T. S t y c z e , W drodze do etyki. Wybr esejw z etyki i o etyce, Lublin 1984. T. S t y c z e , Wprowadzenie do etyki, Lublin 1993.
Wybr pism. A. R o d z i s k i , U podstaw kultury moralnej, RF 16 (1968) z.

2 (cay).
To samo wyd. osobno: Warszawa 1980. A. R o d z i s k i , Osoba -

moralno - kultura, Lublin 1989.


Zbir artykuw.

M. G o g a c z, Ku etyce chronienia osb. Wok podstaw etyki, Warszawa 1991. M. G o g a c z, Wprowadzenie do etyki chronienia osb, Warszawa 1995. 475

A. A n d r z e j u k, Filozofia moralna w tekstach Tomasza z Akwinu, Warszawa 1999.


Po oglnym przedstawieniu etyki Akwinaty (w duchu tomizmu konsekwentnego) zarysowanie jej zastosowa do niektrych szczegowych dziedzin.

U. S c h r a d e, Etyka. Gwne systemy. Podrcznik dla uczniw szk rednich, Warszawa 1992.
Dyskusja nad ksik w: Edukacja Filozoficzna" 14 (1992) 89-105 (z udziaem Autora). Rec: tame 15 (1993), 329-321.

J. W. G a k o w s k i, Spr o powinno moraln, RF 20 (1972) 2, 5-39. J. W. G a k o w s k i, Praca i czowiek. Prba filozoficznej analizy pracy, Warszawa 1980. J. W. G a k o w s k i, Wolno i warto. Z podstawowych zagadnie etyki Jana Dunsa Szkota, Lublin 1993. H. J u r o s, Bd naturalistyczny" a tomistyczne okrelenie dobra, RF 20 (1972) 2, 41-66. H. J u r o s, W sprawie tzw. subiektywnej definicji dobra, RF 22 (1974) 2, 4762. A. S z o s t e k, O dwch typach sytuacji macierzystej etyki, ZN KUL 16 (1973) 2, 61-64. T. S t y c z e , A. S z o s t e k, Uwagi o istocie moralnoci, RF 22 (1974) 2, 19-32. A. S z o s t e k, Normy i wyjtki. Filozoficzne aspekty dyskusji wok norm oglnie wanych we wspczesnej teologii, Lublin 1980. A. S z o s t e k, Rola pojcia godnoci w etyce, SF 1983, 8-9, 77-90. A. S z o s t e k, Natura - rozum - wolno. Filozoficzna analiza koncepcji twrczego rozumu we wspczesnej teologii moralnej, Rzym 1990. A. S z o s t e k, Pogadanki z etyki; Czstochowa 1993. H. N i e m i e c, Rozum wobec wartoci. Podstawy filozofii moralnoci Josepha de Finance'a, Lublin 1997. T. B i e s a g a SDB, Spr o norm moralnoci, Krakw 1998. A. A n d r z e j u k, Prawda o dobru. Problem filozoficznych podstaw etyki tomistycznej, Warszawa 2000. W. T a t a r k i e w i c z , O bezwzgldnoci dobra; O czterech rodzajach sdw etycznych, w: t e n e, Droga do filozofii, Warszawa 1971, s. 211-296. W. T a t a r k i e w i c z , O szczciu, Warszawa 19705. R. I n g a r d e n , Z rozwaa nad wartociami moralnymi, w: Rozprawy filozoficzne, Toru 1969, s. 105-117. R. I n g a r d e n , O odpowiedzialnoci i jej podstawach ontycznych, w: t e n e , Ksieczka o czowieku, Krakw 1972, s. 77-184. R. Ingarden, Wykady z etyki, Warszawa 1989. Cz. Z n a m i e r o w s k i , Zasady i kierunki etyki, Warszawa 1967.
Rec: ZN KUL 1 (1958) 1, 76-78.

M. O s s o w s k a , Podstawy nauki o moralnoci, Warszawa 19664. M. O s s o w s k a , Motywy postpowania. Z zagadnie psychologii moralnoci, Warszawa 19582. M. O s s o w s k a , Normy moralne, Warszawa 1970.

476

Etyka. Zarys, Krakw 1992.


Praca zbiorowa pod red. J. Pawlicy (Zakad Etyki UJ), zawiera cz systematyczn i cz historyczn. W pierwszej czci nie mamy systematycznego wykadu problematyki etycznej, ale analizy (czsto w postawie metaetycznej) wybranych poj i stanowisk z etyki oglnej i etyki szczegowej.

Ch. P e r e l m a n , O sprawiedliwoci, Warszawa 1959. J. P i e p e r, O sprawiedliwoci, Londyn 1967.


Ujcie tomistyczne.

Z. Z i e m b i s k i , O pojmowaniu sprawiedliwoci, Lublin 1992. T. C z e o w s k i , Etyka a psychologia i logika, w: Moralno i spoeczestwo. Ksiga Jubileuszowa dla Marii Ossowskiej, Warszawa 1969, s. 27-30. I. L a z a r i P a w o w s k a , Etyka. Pisma wybrane, Wrocaw 1992. M. F r i t z h a n d, Myl etyczna modego Marksa, Warszawa 1961. M. F r i t z h a n d, Gwne zagadnienia i kierunki metaetyki, Warszawa 1970. M. F r i t z h a n d , O niektrych waciwociach etyki marksistowskiej, Warszawa 1974. M. F r i t z h a n d, Wartoci a fakty, Warszawa 1982. J. H o w k a, Relatywizm etyczny, Warszawa 1981.
Rec: Ruch Filozoficzny" 40 (1982/83) 303-310.

Metaetyka. Wybr i red. I. Lazari-Pawowska, Warszawa 1975.


Antologia tekstw autorw gwnie zagranicznych, take polskich, opublikowanych - z wyjtkiem tekstu Carnapa - po r. 1945.

XIV. ESTETYKA - FILOZOFIA PIKNA I SZTUKI. METAESTETYKA A.

B. S t p i e , Propedeutyka estetyki, Lublin 1986 .


Obszerna literatura. Dodatek: H. K i e r e , Anglosaska estetyka analityczna.

W. T a t a r k i e w i c z , Historia estetyki, Wrocaw, t. I-II, 19622; t. III, 1967.


Zawiera antologi tekstw estetykw i teoretykw sztuki.

W. T a t a r k i e w i c z , Dzieje szeciu poj. Sztuka, pikno, forma, twrczo, odtwrczo, przeycie estetyczne, Warszawa 1975. W. T a t a r k i e w i c z , Droga przez estetyk, Warszawa 1972.
Jest to drugi tom Pism zebranych.

R. I n g a r d e n , O dziele literackim, Warszawa 1960. R. I n g a r d e n, Studia z estetyki, Warszawa, t. I, 1957; t. II, 1958; t. III, 1970. 477

R. I n g a r d e n , O poznawaniu dziea literackiego, Warszawa 1976. R. I n g a r d e n , Wykady i dyskusje z estetyki, Warszawa 1981. R. I n g a r d e n , Szkice z filozofii literatury, d 1947. S. O s s o w s k i , U podstaw estetyki, Warszawa 19583. M. W a 1 1 i s, Przeycie i warto. Pisma z estetyki i nauki o sztuce 1931-1949, Krakw 1968. S. S z u m a n, O sztuce i wychowaniu estetycznym, Warszawa 19692. M. G o a s z e w s k a , Zarys estetyki. Problematyka, metody, teorie, Krakw 1973 (obszerna bibliografia). J. G a e c k i, Problematyka estetyki. Przedmiot i metoda, Krakw 1962. S. M o r a w s k i , O przedmiocie i metodzie estetyki, Warszawa 1973. J. M a k o t a, O klasyfikacji sztuk piknych. Z bada nad estetyk wspczesn, Krakw 1964. M. W a 1 1 i s, Przemiany w sztuce i przemiany w estetyce, SF 1972, 10, 3-18. M. R z e p i s k a , Intencje i cechy sztuki wspczesnej, Studia Estetyczne" 9 (1972) 520. H. M a r k i e w i c z , Gwne problemy wiedzy o literaturze, Krakw 19703. K. R o s n e r, O funkcji poznawczej dziea literackiego, Wrocaw 1970. B. D z i e m i d o k, Teoria przey i wartoci estetycznych w polskiej estetyce dwudziestolecia midzywojennego, Warszawa 1980.
Rec: RF 30 (1982) 1.

T. P a w o w s k i , Wartoci estetyczne, Warszawa 1987. W. S t r e w s k i , Prba systematyzacji okrele pikna wystpujcych w tekstach w. Tomasza z Akwinu, RF 6 (1958) 1, 19-51. J. M a r i t a i n, Sztuka i mdro, Pozna 1936. J. M a r i t a i n, Intuicja twrcza i poznanie poetyckie, w: t e n e, Pisma filozoficzne, Krakw 1988, s. 283-324. K. K s a k, Oglna teoria filozoficzna sztuki w ujciu Jakuba Maritaina, w: Logos i ethos, Krakw 1971, s. 221-259. A. W o c z y s ki, O dowiadczeniu estetycznym w ujciu E. Gilsona, Lublin 1983. A. W o c z y s k i , Estetyka Etienne Gilsona, Znak" 34 (1982) 543-555. S. S w i e a w s k i , Wytwrczo a pikno, Znak" 6 (1951) 185-201. W. S t r e w s k i , Dialektyka twrczoci, Krakw 1983. Ruchome granice. Szkice i studia, red. M. Grzeczak, Gdynia 1968. Sztuka i spoeczestwo, red. A. Kuczyska, Warszawa, t. I: Ocalenie przez sztuk, 1973; t. II: Kreatywne funkcje sztuki, 1976. Estetyka w wiecie. Wybr tekstw pod red. M. Goaszewskiej, t. I, Krakw 1985; t. II, Krakw 1986 (i dalsze tomy). Sztuka - mimesis czy kreacja?, Lublin 1992. M. G o a s z e w s k a , Estetyka rzeczywistoci, Warszawa 1984. H. K i e r e , Sztuka wobec natury, Warszawa 1997. M. G o a s z e w s k a , Estetyka wspczesnoci, Krakw 2001.

SPIS TRECI

P r z e d m o w a P r z e d m o w a P r z e d m o w a P r z e d m o wa

.................................................................................................................... do d r u g i e g o do t r z e c i e g o do c z w a r t e g o w y d a n i a w y d a n i a w y d a n i a .............................................. ........................................... .........................................

5 7 9 11

I. WPROWADZENIE - FILOZOFIA JAKO TYP POZNANIA


1. Czowiek poznajcy ............................................................................................................... 13 1 01. Poznanie ludzkie. 1 02. Role poznania ludzkiego. 1 03. Poznanie jako czynnik autonomii osoby ludzkiej. 2. Poznanie naukowe ................................................................................................................. 16

2 01. Poznanie naukowe a poznanie potoczne. 2 02. Okrelenie nauki. 2 03. Podzia nauk. 3. Poznanie filozoficzne ............................................................................................................. 20

3 01. Z dziejw pojmowania filozofii. 3 02. Problematyka filozoficzna. 3 03. Pozor na jalowo filozofii. 4. Koncepcje filozofii .................................................................................................................... 4 01. Uwagi wstpne. 4 02. Klasyczna koncepcja filozofii. 4 03. Pozytywistyczna koncepcja filozofii. 4 04. Neopozytywistyczna koncepcja filozofii. 4 05. Lingwis tyczna koncepcja filozofii. 4 06. Irracjonalistyczna koncepcja filozofii. 5. Metody filozoficzne ................................................................................................................ 5 01. Uwagi wstpne. 5 02. Metody fenomenologiczne. 5 03. Metody logiczno-lingwistyczne. 5 04. Metody hermeneutyczne. 5 05. Metody ontologiczne. 5 06. Metody metafizyczne. 5 07. Metody transcendentalne. 6. Filozofia a wiatopogld ......................................................................................................... 6 01. Struktura i rodzaje wiatopogldw. Ideologia. 6 02. Religia, teologia, wiato pogld chrzecijaski. 7. Z dziejw filozofii .................................................................................................................. 7 01. Uwagi wstpne. 7 02. Filozofia staroytna. 7 03. Filozofia redniowieczna. 7 04. Filozofia nowoytna. 7 05. Filozofia w Polsce. 7 06. Filozofia indyjska. 44 39 28 24

II. DZIAY FILOZOFII


8. Podzia filozofii ......................................................................................................................... 8 01. Z dziejw podziau filozofii. 8 02. Gwne dziay filozofii. 55

9. Logika .......................................................................................................................
9 01. Okrelenie logiki. 9 02. Logika formalna. 9 03. Logika jzyka. 9 04. Logika nauki. 10. Teoria poznania .................................................................................................................... 10 01. Uwagi wstpne. 10 02. rda problematyki teoriopoznawczej. 10 03. Rne koncepcje teorii poznania. 10 04. Okrelenie teorii poznania. Stosunek do innych nauk. 10 05. Metoda teorii poznania. 10 06. Problematyka teorii poznania. 11. Teoria bytu .............................................................................................................................. 11 01. Uwagi wstpne. 11 02. Tomistyczna koncepcja metafizyki. 11 03. R. Ingar dena koncepcja filozofii bytu. 11 04. Koncepcja teorii rzeczywistoci w materia lizmie dialektycznym. 11 05. Problematyka metafizyki. 11 06. Filozofia Boga. 12. Filozofia przyrody ................................................................................................................... 12 01. Rne koncepcje filozofii przyrody. 12 02. Problematyka filozofii przyrody. 13. Filozofia czowieka ................................................................................................................. 13 01. Koncepcja filozofii czowieka. 13 02. Problematyka filozofii czowieka. 13 03. Filozofia spoeczestwa, kultury, prawa, religii. 13 04. Psychologia empi ryczna. 13 05. Socjologia. 14. Aksjologia, etyka, estetyka ...................................................................................................... 14 01. Problematyka aksjologii. 14 02. Okrelenie etyki. 14 03. Problematyka etyki. 14 04. Okrelenie estetyki. 14 05. Problematyka estetyki. 15. Metafilozofia i historia filozofii ............................................................................................... 15 01. Okrelenie i problematyka metafilozofii. 15 02. Historia filozofii.

57

64

73

85

91

102

111

III. POZNANIE: JEGO RODZAJE f WARTO


16. Analiza czynnoci poznawczych.............................................................................................. 16 01. Okrelenie poznania. 16 02. Postacie wiadomoci. Struktura aktu wiadomo ci. 16 03. Rodzaje czynnoci poznawczych. 16 04. Pojcia i sdy. Intelekcja. 16 05. Definicje. 16 06. Podzia logiczny. 16 07. Typy rozumowa. 16 08. Uzasadnienie. 16 09. Stawianie pyta. 17. Spory o rda poznania .......................................................................................................... 17 01. Aposterioryzm a aprioryzm. 17 02. Racjonalizm a irracjonalizm. 18. Spr o przedmiot poznania ...................................................................................................... 18 01. Dwie wersje sporu: metafizyczna i teoriopoznawcza. 18 02. Zagadnienie (sposobu) istnienia wiata realnego. 133 130 115

19. Definicja i waciwoci prawdy ............................................................................................... 19 01. Klasyczna definicja prawdy. 19 02. Nieklasyczne definicje prawdy. 19 03. Absolutyzm a relatywizm. 20. Kryterium prawdy .................................................................................................................... 20 01. Stanowiska w sprawie poznawalnoci prawdy. 20 02. Stanowiska w sprawie kryterium prawdy.

137

140

21. Zagadnienie jakoci zmysowych ..........................................................................


2101. Jakoci zmysowe. 21 02. Stanowiska w sprawie jakoci zmysowych. 22. Zagadnienie uniwersaliw ....................................................................................................... 22 01. Uniwersalia. 22 02. Stanowiska w sprawie uniwersaliw. 23. Zagadnienie wiedzy koniecznej ............................................................................................ 23 01. Uwagi wstpne. 23 02. Stanowiska w sprawie wiedzy koniecznej. 23 03. Rodzaje wiedzy koniecznej. 24. Typy i struktura nauk ............................................................................................................ 24 01. Nauki dedukcyjne i indukcyjne. 24 02. Interpretacje nauk dedukcyjnych. 24 03. Interpretacje nauk indukcyjnych.

144

148

152

156

IV. ZNAKI I SYSTEMY ZNAKW


25. Istota i funkcje znakw. Sposb istnienia znakw ................................................................ 25 01. Szersze i wsze pojcia znaku. 25 02. Struktura znaku. 25 03. Funkcje znaku. 25 04. Sposb istnienia znaku. 26. Rodzaje znakw. Systemy znakw ....................................................................................... 26 01. Oznaki i znaki w sensie waciwym. 26 02. Systemy znakw. Kody. 27. Jzyk a poznanie .................................................................................................................. 169 167 163

27 01. Struktura jzyka. 27 02. Jzyk a poznanie (mylenie).

V. BYT: JEGO RODZAJE, STRUKTURA, UWARUNKOWANIA 28. Metafizyczny punkt widzenia: byt jako byt .......................................................................... 173

28 01. Formowanie pojcia bytu". 28 02. Analogiczno pojcia bytu". 29. Racjonalno bytw ................................................................................................................. 29 01. Tosamo i niesprzeczno bytu. 29 02. Racjonalno bytu. 30. Zoono i zmienno bytw ............................................................................................... 30 01. Cao i cz. 30 02. Substancja i przypado. 30 03. Istota i istnienie. 30 04. Zmienno bytu i jej warunki. 183 177

31. Sposoby istnienia i ostateczna racja bytw ............................................................................... 31 01. Sposb istnienia bytw. 31 02. Racja istnienia bytw. 31 03. Istota Boga. Absurd czy tajemnica?

198

VI. CZOWIEK: JEGO STRUKTURA I DZIAANIE


32. Psychofizyczna jedno czowieka ....................................................................................... 32 01. To, co psychiczne, i to, co cielesne, w czowieku. 32 02. Sposb poznawania Drugich: ciao wyrazem psychiki. 32 03. Psychiczno a wiadomo. 33. Dziaanie czowieka. Wolno woli ......................................................................................... 33 01. Dziaanie czowieka. 33 02. Wolno woli. 34. Struktura bytu ludzkiego. Duch i materia w czowieku ........................................................... 34 01. Dusza czowieka. 34 02. Budowa i sposb istnienia bytu ludzkiego. 34 03. Duch a materia. 34 04. Cel ostateczny i niemiertelno czowieka. 228 220 209

VII. DOBRO I POWINNO


35. Dobro a byt .............................................................................................................................. 35 01. Opis, ocena, norma. 35 02. Czy byt jest dobry? 36. Naczelna zasada postpowania. Sumienie ............................................................................... 36 01. Pierwsza zasada postpowania. 36 02. Sumienie. 242 239

VIII. WSPCZESNE KIERUNKI FILOZOFICZNE


37. Uwagi wstpne ........................................................................................................................ 37 01. Nurty, kierunki, szkoy, stanowiska w filozofii. 37 02. Filozofia wspczesna. 38. Neotomizm ........................................................................................................................... 38 01. Charakterystyka tomizmu. 38 02. Fazy rozwoju tomizmu. 38 03. Odmiany neotomizmu. 39. Pozytywizm i kierunki zblione ............................................................................................... 39 01. Charakterystyka i gwne odmiany pozytywizmu. 39 02. Neopozytywizm Koa Wiedeskiego". 39 03. Filozofia analityczna. 40. Materializm dialektyczny ...................................................................................................... 40 01. Charakterystyka i rozwj materializmu dialektycznego. 40 02. Marksistowska koncepcja filozofii. 40 03. Marksistowska teoria bytu. 40 04. Marksistowska teoria poznania. 41. Fenomenologia i egzystencjalizm ............................................................................................ 41 01. Rozumienie fenomenologii". 41 02. Szkoa fenomenologiczna. 41 03. Od miany egzystencjalizmu. 41 04. Egzystencjalizm fenomenologiczny. 266 260 255 250 245

You might also like