You are on page 1of 43

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

Francisco Varela1 Przeoy: Robert Poczobut

Artyku zawiera propozycj radykalnego programu badawczego, ktry jest odpowiedzi na kwestie podniesione przez D. Chalmersa. O jego radykalnoci wiadczy podejciem sposb do powizania wiadomoci. poszukiwa z zasad metodologicznych do poczenia ludzkiego z naukowym uywam wspczesnej Terminu neurofenomenologia

na oznaczenie kognitywistyki

zmierzajcych ujciem

metodycznym

dowiadczenia,

nawizujcym do dziedzictwa kontynentalnej tradycji fenomenologicznej 2. Moim zdaniem, tak zwany trudny problem (dyskutowany w numerze specjalnym Journal of Consciousness Studies) moe zosta efektywnie rozwizany tylko dziki wsplnemu wysikowi badaczy korzystajcych z nowych narzdzi pragmatycznych sucych rozwojowi nauki o wiadomoci. Bd twierdzi, e adne czstkowe dane empiryczne ani
1

Tekst by pierwotnie publikowany w Journal of Consciousness Studies 3 (4): 330-349, lipiec 1996. Publikacja za zgod Journal of Consciousness Studies (www.imprintacademic.com/jcs).

Przedrostek neuro naley traktowa jako nom de guerre. Wybraem go dla podkrelenia kontrastu z obecnym uyciem terminu neurofilozofia, identyfikujcego filozofi z angloamerykask filozofi umysu. Poza tym, przedrostek neuro wskazuje na obszar bada naukowych wanych dla kognitywistyki. Mwienie za o neuro-psycho-ewolucyjnejfenomenologii byoby zbyt kopotliwe.

AVANT 01/2010 | www.avant.umk.pl

OPEN

ACCESS

32

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

czysto teoretyczne zasady nie s pomocne w realizacji tego zadania. Naley podj systematyczne badania nad jedynym oczywistym i naturalnym, jak si wydaje, zwizkiem midzy umysem i wiadomoci, ktrym jest struktura ludzkiego dowiadczenia. Najpierw uzasadni mj wybr dokonujc krtkiego przegldu obecnej debaty na temat wiadomoci widzianej przez pryzmat trudnego problemu (w sensie Chalmersa). Nastpnie przedstawi zarys podejcia (neuro)fenomenologicznego. W zakoczeniu za sformuuj konkluzje oraz przedyskutuj gwne trudnoci i konsekwencje tego programu badawczego.

Mapa stanowisk
Zagadka dowiadczenia
Chalmers otwiera dyskusj trudnego problemu skupiajc si na kwestii, ktra, jak si wydaje, ma centralne znaczenie, to znaczy na dowiadczeniu towarzyszcym zdarzeniom kognitywnym lub umysowym. Czasami uywam rwnie takich terminw, jak wiadomo fenomenalna czy qualia. Jednak wydaje mi si, e bardziej naturalne jest mwienie o wiadomym dowiadczeniu lub po prostu o dowiadczeniu (Chalmers 1995: 201). Po przedstawieniu kluczowych przypadkw niektrych popularnych wyjanie funkcjonalistycznych, badaczami wyzwanie, Chalmers jakby charakteryzuje byo ono stojce nadal przed koniecznym skadnikiem

dodatkowym. Instruktywny jest ju sam wybr terminu, poniewa wydaje si, e Chalmers od pocztku zakada, e jedyna droga polega na odkryciu zasad teoretycznych, ktre wypeni luk midzy poznaniem i dowiadczeniem. W dalszym cigu poka w szczegach, i moliwe jest inne rozwizanie fundamentalne, ktre zmienia ca ram pojciow, na gruncie ktrej sformuowano problem. W kadym razie wniosek z tego wszystkiego jest taki, e nie mona wyjani wiadomego dowiadczenia tanim kosztem (Chalmers 1995: 201). Zgadzam si z tym cakowicie, chocia musz doda, e cena, jak przyjdzie zapaci, jest znacznie wiksza od tej,

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

33

na ktr wikszo ludzi byaby skonna si zgodzi. Gwna trudno polega na tym, e dowiadczenie nie jest elementem wyjaniajcym, ale tym, co samo podlega wyjanianiu. Nie jest to wic kandydat na redukcj eliminacyjn (Chalmers 1995: 209). Wniosek Chalmersa gosi, e potrzebna jest jaka wersja wyjanienia nieredukcyjnego. Ponownie zgadzam si z nim, chocia jednym z moich zada bdzie pokazanie w szczegach, w jaki sposb nasze stanowiska rni si, jeli chodzi o rozwinicie tego twierdzenia. Zacznijmy jeszcze raz od przyjrzenia si problemowi dowiadczenia w kontekcie obecnej eksplozji zainteresowania naukowym badaniem wiadomoci. Jak dobrze wiadomo, na przestrzeni kilku ostatnich lat liczba ksiek, artykuw i konferencji powiconych wiadomoci rosa w sposb wykadniczy. Co spowodowao, e po latach milczenia, gdy nawet w kognitywistyce wiadomo bya tematem niepodanym, obecnie mamy do czynienia z prawdziw eksplozj zainteresowania wiadomoci? Z pewnoci By USA po moe okresie pod dominacji nogami, by (majcy behawioryzmu, musiaa jednak wielu nastpi styl zanim faza

kognitywistyka konserwatywna. dominujcej w

poczua

grunt

waniejszy umysu

uprawiania

filozofii

kontynuatorw

w Europie), zasadniczo podejrzliwej wobec subiektywnego dowiadczenia. W tym kontekcie wycznie w koneksjonistycznego. znaczcy W rozwj kognitywistyki szczeglnoci osignito niemal lub umoliwi ramach podejcia kognitywno-obliczeniowego koneksjonizm

sformuowanie rewolucyjnej idei zakadajcej istnienie przej oraz mostw midzy rnymi poziomami wyjaniania idei, ktr mona lepiej zrozumie jako filozofi emergencji: w jaki sposb lokalnie obowizujce reguy mog prowadzi do globalnych wasnoci czy przedmiotw podlegajcych zwrotnej przyczynowoci. Pozwolio to nada nowy sens tradycyjnemu zwizkowi umys/ciao, a take doprowadzio do znaczcego postpu, jeli chodzi o wyjanienie specyficznych zjawisk kognitywnych (najwaniejsze przykady to: widzenie, ruch i pami asocjacyjna). Ten postp stworzy szersze to dla trudnego problemu, poniewa zdawa si sugerowa,

34

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

e wiadomo pozbawiona jest jakiejkolwiek przyczynowej efektywnoci. Dobr tego ilustracj jest pionierska ksika Roya Jackendorffa, w ktrej umys fenomenologiczny (tj. wiadomo qua dowiadczenie) zosta potraktowany jako projekcja umysu obliczeniowego (tj. mechanizmw kognitywnych), w ktrym zachodz wszelkie zwizki przyczynowe. Jedyna moliwa konkluzja, jak Jackendorff mg z tego wyprowadzi, gosi, e wiadomo do niczego si nie nadaje (Jackendorff 1987: 26). Rwnolegle po raz pierwszy rozwijano pozwoliy w nowe techniki wykorzystywane postawi pytania

do wielkoskalowej analizy aktywnoci mzgu i w neuropsychologii, ktre sposb bezporedni eksperymentalne dotyczce dziaania zoonych korelatw kognitywnych, takich jak wyobraenia umysowe czy emocje (por. np.: Posner 1992; Mazoyer, Roland i Fox 1995). Eksperymenty z wykorzystaniem nieinwazyjnych metod pomiaru s szczeglnie interesujce, poniewa doprowadziy badaczy do konfrontacji z takimi pytaniami jak: Czy raporty podmiotu s wiarygodne? Co wyraaj raporty werbalne? S to podstawowe pytania dotyczce poziomu dowiadczenia, ktre ju implikuj znaczc rewizj dotychczasowego podejcia do ludzkiego dowiadczenia w badaniach empirycznych. Kiedy zostanie w szczegach opracowana intelektualna historia tych osobliwych przemian oraz zwrotu zwizanego problemem wiadomoci. Towarzyszy mu aura dj-vu, przypominajca nam o wielu nagych zwrotach w naukowych dyskusjach na temat wiadomego dowiadczenia: od jego odrzucenia a po totaln fascynacj. Jest mao prawdopodobne, aby mogo by inaczej, poniewa kada nauka, badajca poznanie i umys, wczeniej czy pniej zajmie si podstawowym zaoeniem, zgodnie z ktrym nie mamy adnej idei, czym mgby by umys lub poznanie, z wyjtkiem naszego wasnego dowiadczenia. Jak trafnie zauway John Searle majcy swj udzia w obecnej eksplozji zainteresowania wiadomoci w wypadku bada faworyzujcych cile materialistyczne teorie umysu:

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem [filozof] spotyka trudnoci. Zawsze wydaje si bowiem, e co nie zostao uwzgldnione. (...) u podoa technicznych zarzutw ley zawsze znacznie gbszy zarzut, ktry mona sformuowa w bardzo prosty sposb: Teoria materialistyczna nie uwzgldnia umysu; nie bierze ona bowiem pod uwag jakiej istotnej wasnoci umysu, takiej jak wiadomo, qualia czy tre semantyczna. (...) Gdybymy potraktowali filozofi umysu (...) jak jednostkowego czowieka, moglibymy powiedzie, e osoba ta jest kompulsywnym neurotykiem, a jej nerwica przyjmuje posta ustawicznego powtarzania tego samego wzorca zachowa. (Searle 1992: 30-31; 1999: 53)

35

Zgadzam si z t diagnoz o tyle, o ile nie zgadzam si z zalecan przez Searlea kuracj (wicej na ten temat w dalszym cigu). Jasne jest, e potrzebujemy radykalnych rodkw, aby zrwnoway to kompulsuwne zachowanie. To wanie zamierzam uczyni za pomoc propozycji, ktra wielu badaczom wyda si radykalna. Jednak adne ujcie, ktre nie jest wystarczajco radykalne, nie przezwyciy bdnego koa i nie uniknie prb konstrukcji jeszcze jednego abstrakcyjnego modelu teoretycznego.

Czterokierunkowy szkic
W celu zrozumienia motywacji mego stanowiska przyjrzyjmy si teraz szkicowi przedstawionemu na rysunku 1, ktry zawiera cztery osie wyznaczajce dyskusjach na najwaniejsze temat mapa orientacje, rnych jakie wystpuj on ale w jako obecnych jako pretekst wiadomoci. Nie zosta pomylany

wszechobejmujca

pogldw,

do usytuowania wasnego ujcia w kontekcie wspczesnych stanowisk zajmowanych przez autorw, ktrzy opublikowali obszerne argumentacje (na og w postaci ksiki) na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat 3.
3

Zauwamy, e jest to mapa uj naturalistycznych, to znaczy stanowisk, ktre kade na swj sposb pozostaj roboczo zwizane z badaniami prowadzonymi obecnie w ramach kognitywistyki. Nie obejmuje ona co najmniej dwch popularnych nurtw

36

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

Rysunek 1 Po prawej stronie umieciem bardzo wyrazisty program badawczy, susznie nazwany neuroredukcjonizmem lub eliminatywizmem, ktrego najwybitniejszym przedstawicielem jest P. Churchland (1992). Obejmuje on rwnie stanowisko F. Cricka i Ch. Kocha oraz pozostaje w bliskim
wystpujcych w dyskusjach. Z jednej strony chodzi tu o pogldy zwizane z tradycyjnym stanowiskiem dualistycznym (a la J. C. Eccles), z drugiej za o poszukiwania nowych podstaw w ramach mechaniki kwantowej. Oba ujcia traktuj jako skrajne i zarazem zbdne. Koncentruj si natomiast na tych ujciach, ktre w sposb wyrany opieraj si na wspczesnej neuronauce i kognitywistyce.

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

37

zwizku z filozofi spontanicznie rozwijan przez wielu moich kolegw zajmujcych si neuronauk. Jak dobrze wiadomo, ujcie to polega na rozwizaniu trudnego problemu przez eliminacj bieguna wiadomego dowiadczenia na korzy pewnej postaci ujcia neurobiologicznego, opisujcego mechanizm jego powstawania (Churchland i Sejnowski 1992). Crick wyraa to z charakterystyczn dla siebie bezporednioci w nastpujcy sposb: Nie jeste niczym wicej ni pakietem neuronw (Crick 1994: 2). W rodku na grze zebraem stanowiska, ktre mona okreli mianem funkcjonalistycznych. Chalmers traktuje je jako zbir idei obecnie najbardziej wpywowych (Crick 1994: 204-209). Na przestrzeni ostatnich 20 lat funkcjonalizm by pogldem zdecydowanie preferowanym przez kognitywistw wiedzionych strategi, ktra polega na zastpieniu zwizku midzy poznaniem i wiadomoci (uznawanego za najbardziej bezporedni w tradycji zachodniej), zwizkiem poznania z odpowiadajcymi mu stanami funkcjonalnymi lub intencjonalnymi. W najlepszym wypadku problem wiadomoci zostaje tu zasymilowany jako problem qualiw dla poszczeglnych wasnoci stanw umysowych. W ten sposb pojcie dowiadczenia zostaje cile zwizane z pojciem zachowania poznawczego, nastawienia propozycjonalnego czy roli funkcjonalnej. Pogldy te obejmuj wiele szeroko rozwinitych propozycji, jak mechanizm projekcyjny R. Jackendoffa (1987), globalna przestrze robocza B. Baarsa (1992), wielokrotne szkice D. Dennetta (1991), neuronalne maszyny W. Calvina (1990) czy neuronalny darwinizm G. Edelmana (1989). Podstawowa strategia tych propozycji jest cakiem prosta. Po pierwsze: wychodz one od modularnych skadnikw zdolnoci poznawczych (tj. od atwych problemw). Po drugie: umieszczaj je razem w skonstruowanej ramie teoretycznej w taki sposb, aby ich jedno umoliwiaa wyjanienie dowiadczenia. Istniej rne strategie czenia tej emergentnej jednoci z samym dowiadczeniem. Jednak najczciej takie poczenie pozostaje rozmyte, poniewa cae to przedsiwzicie opiera si

38

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

niemal wycznie na podejciu trzecioosobowym lub eksternalistycznym, zmierzajcym do uzyskania danych i uprawomocnienia teorii. Wydaje si, e jest to obecnie Jego najbardziej popularno popularne opiera stanowisko si na w literaturze w obrbie realnoci przedmiotu, reprezentatywne dla wanej grupy badaczy

kognitywistyki.

przyjciu

dowiadczania oraz ycia umysowego, przy jednoczesnym zachowaniu metod oraz idei pochodzcych ze znanego obszaru nauk empirycznych. W rodku na dole mamy zwierciadlany obraz funkcjonalizmu. Wydaje si, e misterianie, tacy jak Th. Nagel (1984) czy C. McGinn (1991), za pomoc apriorycznej argumentacji dochodz do wniosku, i trudny problem jest nierozwizywalny. Ich argumenty odwouj si do istotnych ogranicze dotyczcych rodkw, za pomoc ktrych uzyskujemy wiedz o umyle. Wreszcie po lewej stronie umieciem sektor, ktry interesuje mnie najbardziej. Z grubsza mona tu zaliczy grup stanowisk, ktre explicite przypisuj centraln rol ujciom pierwszoosobowym i nieredukowalnej naturze dowiadczenia, lecz nie id na ustpstwa wobec dualizmu ani nie ulegaj pesymizmowi misterian. S to ujcia zbiene z przeprowadzon przez Chalmersa identyfikacj trudnego problemu. Poniewa w moim szkicu wystpuj rne orientacje, dlatego zebrana tu grupa stanowisk jest stosunkowo rnorodna i obejmuje tak dziwne towarzystwo, jak G. Lakoffa i M. Johnsona (1987) ujcie kognitywistyki, J. Searlea (1994) idee na temat ontologicznej nieredukowalnoci, G. Globusa (1995) postmodernistyczny mzg oraz na samej grze O. Flannagana (1992) obustronn rwnowag i propozycj Chalmersa (1996) w peni rozwinit w jego ksice. Szczeglnie interesujce w tej grupie, do ktrej zaliczam rwnie siebie, jest to, e chocia podzielamy stanowisko na temat rdowego dowiadczenia, traktowanego przez nas jako fakt podstawowy, ktry powinien zosta w przyszoci objty badaniem, to jednak rnimy si, jeli chodzi o sposb wyjaniania tego dowiadczenia. Podejcie fenomenologiczne opiera si na takim badaniu dowiadczenia, ktre jest

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

39

centralne dla mojej propozycji. Mam nadziej, e rozjania to w sposb wystarczajcy kontekst, w jakim moje idee wystpuj na tle innych stanowisk. Moemy wreszcie przej do sedna problemu, czyli do natury zalenoci midzy pierwszoosobowym i eksternalnym ujciem ludzkiego dowiadczenia, co pozwoli opisa stanowisko fenomenologiczne w owocnym dialogu z kognitywistyk.

Podejcie fenomenologiczne
Nieredukowalno: podstawowe zaoenie
Podejcie fenomenologiczne dowiadczenia. wychodzi My od nieredukowalnej zaczynamy od natury ywego

wiadomego

rwnie

dowiadczenia. Wikszo wspczesnych autorw nie jest skonna zajmowa si odrnianiem ycia umysowego, traktowanego w pewien oglny sposb, od dowiadczenia. Niektrzy za nie ukrywaj swojej podejrzliwoci, jeli chodzi o sam status wiadomego dowiadczenia. Z perspektywy fenomenologii status wiadomego dowiadczania jest zupenie inny ni status treci umysowej na gruncie angloamerykaskiej filozofii umysu. Napicie istniejce pomidzy tymi orientacjami w sposb raczej dramatyczny daje o sobie zna w ksice Dennetta, gdzie bez wikszego wysiku (15 wierszy w ksice liczcej 550 stron) autor dochodzi do wniosku, i fenomenologia poniosa porak. Dennett zauwaa:

Podobnie jak inne prby zmierzajce do zneutralizowania interpretacji i ujawnienia podstawowych faktw dotyczcych wiadomoci za pomoc surowej obserwacji jak impresjonizm w sztuce czy psychologiczny jednolitej introspekcjonizm ktrej Wundta, przyjcie Titchenera i innych fenomenologia poniosa porak w swoich poszukiwaniach metody, gwarantowaoby powszechn zgod. (Dennett 1991: 44)

40

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem Powyszy fragment jest wielce wymowny. Dennett miesza jabka

z pomaraczami wkadajc impresjonizm i introspekcjonizm do jednego worka. Myli introspekcjonizm z fenomenologi, co jest powanym bdem (vide infra). Ostatecznie za wyprowadza swj wniosek odwoujc si do braku idyllicznej zgody powszechnej, ktra uprawomocniaaby cae przedsiwzicie. Z pewnoci nie wymagalibymy, aby kady zgodzi si, powiedzmy, z darwinizmem, eby mona go byo uzna za owocny program badawczy. Z pewnoci za niektrzy zgodz si, e moliwe jest rygorystyczne badanie ludzkiego dowiadczania. W ksice pod wieloma innymi wzgldami tak mdrej i wnikliwej, ten przejaw ignorancji w stosunku do fenomenologii jest wiele mwicym przejawem wypacze obecnych w tej dziedzinie. Gwne twierdzenie, ktre przede wszystkim naley uwzgldni, zostao jasno sformuowane przez Searlea:

(...) mizerne efekty wikszoci prac badawczych w dziedzinie filozofii umysu (...) w cigu ostatnich pidziesiciu lat (...) miay przede wszystkim swoje rdo w uporczywej niezdolnoci do rozpoznania i zaakceptowania faktu, e ontologia tego, co mentalne, jest w sposb nieredukowalny ontologi z punktu widzenia pierwszej osoby. (...) Sowem, nie moemy wytworzy sobie obrazu subiektywnoci jako skadnika naszego obrazu wiata, poniewa owa subiektywno jest niejako samym obrazowaniem. (Searle 1991: 95, 98; 1999: 136, 139) Jednak w Searlea obronie nieredukowalnoci wiadomoci obecna jest niezdolno do sformuowania jakiegokolwiek rozwizania problemu epistemologicznego, dotyczcego sposobu badania wiadomoci. Searle chce, abymy przyjli, e nieredukowalno wiadomoci jest zwyk konsekwencj pragmatyki naszych praktyk definicyjnych (Searle 1991: 122),

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

41

za jej nieredukowalno opiera si na bezporednim argumencie (Searle 1991: 118). W rzeczywistoci:

Sam fakt subiektywnoci, ktry prbujemy zaobserwowa, uniemoliwia przeprowadzanie tego rodzaju obserwacji. Dlaczego? Poniewa w wypadku wiadomej subiektywnoci nie sposb rozrni obserwacji i tego, co obserwowane, percepcji i percypowanego przedmiotu. (...) Kady introspekcyjny wgld w mj stan wiadomy jest owym stanem wiadomym. (Searle 1991: 97; 1999: 138-139) Nie ma jednak adnych oczywistych metod, za pomoc ktrych umys mgby bada sam siebie. Pozostajemy wic z jasn logiczn konkluzj, ale w pragmatycznej i metodologicznej prni. Z podobn prni ma do czynienia Jackendorff, gdy we waciwy sobie sposb rwnie przyjmuje nieredukowalno wiadomoci, chocia zachowuje milczenie, jeli chodzi o metod. Twierdzi, e wgldy dotyczce dowiadczenia funkcjonuj jako warunki ograniczajce obliczeniow teori umysu. Jednak nie wyprowadza std adnych metodologicznych zalece, z wyjtkiem nadziei, e rnice zda na temat fenomenologii mona rozstrzyga w atmosferze wzajemnego zaufania. (Jackendorff 1987: 275) Wzajemne zaufanie z pewnoci! Potrzebujemy jednak cisej metody. Na wanie tym polega podstawowa trudno, a zarazem rewolucyjny potencja tego zagadnienia.

W kierunku metody
Wychodzc poza zjawiskow subiektywno, musimy ustali, jakie

s konkretne moliwoci systematycznego badania dowiadczenia. Jest to sam rdze fenomenologicznych inspiracji. Powtrz: fundacjonistyczny projekt fenomenologii polega na ponownym odkryciu prymatu ludzkiego dowiadczenia oraz jego bezporedniej, ywej jakoci. Wanie takie

42

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

podejcie Edmund Husserl zainaugurowa na zachodzie, ustalajc tradycj, ktra z powodzeniem rozwijana jest po dzie dzisiejszy nie tylko w Europie, ale na caym wiecie. W latach 1910-1912, gdy formuujc ide fenomenologii Husserl by u szczytu moliwoci twrczych, rwnolegle w Stanach Zjednoczonych William James rozwija zblione idee w ramach pragmatycznego podejcia do poznania. Uzupenieniem charakterystycznej dla tego zwrotu synchronicznoci, ktra obja swym zasigiem ca planet, byo pojawienie si w Japonii bardzo postpowego ruchu filozoficznego (tzw. szkoy z Kyoto), zainicjowanego przez Nishid Kitaro, a nastpnie rozwijanego przez Nishitani Keiji i innych. Husserl i James wiedzieli o sobie oraz czytali swoje prace, za czonkowie szkoy z Kyoto dobrze znali prace zachodnich fenomenologw oraz intensywnie pracowali w trakcie swoich wizyt w Niemczech. Uwaam, e powinnimy traktowa ten okres jako anni mirabili fenomenologii, podobnie jak lata 1848-52, w ktrych narodzia si wspczesna biologia ewolucyjna. Nie trzeba przypomina, e fenomenologia jest przede wszystkim stylem mylenia zainicjowanym na Zachodzie przez Husserla. Jednak nie wyczerpuje si ona w jego indywidualnym podejciu oraz stylu (Lyotard 1945). Nie chc tu wchodzi w rnorodne i zoone ujcia zachodniej fenomenologii (por. np. Spiegelberg 1962). Wkad takich osobistoci, jak Eugen Fink, Edith Stein, Roman Ingarden czy Maurice Merleau-Ponty aby wymieni tylko kilku stanowi potwierdzenie cigego rozwoju fenomenologii. W czasach bardziej nam wspczesnych badano rnego rodzaju zwizki fenomenologii z kognitywistyk (por. np. Dreyfus 1982; Varela i in. 1991; Klein i Wescott 1994; Petitot 1995; Petitot i in. 1996; Thompson i Varela 1996). Wymieniam ich explicite, gdy zauwayem, e wikszo automatycznie scholastyki: ludzi, ktrzy e nie znaj ruchu to fenomenologicznego, Husserlowska pozostawi wersja filozofom zakada, fenomenologia ktre lepiej

przedsiwzicie,

kontynentalnym znajcym jzyk niemiecki.

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

43

W najlepszym wypadku kognitywici mogli czyta antologi wydan pod redakcj Dreyfusa (1982), w ktrej Husserla przedstawiono jako protokomputacjonist, przyjmujc zarazem, e to jest wszystko, co na temat fenomenologii mona wiedzie. Interpretacj t czsto przytaczano. Jednak krytycy jasno pokazali, e odczytanie Husserla oraz ruchu fenomenologicznego przez Dreyfusa byo bdne. Nie jest to miejsce na rozwijanie tego wtku, chocia warto zasygnalizowa w tym miejscu sprzeciw, aby czytelnik posiadajcy naukowe przygotowanie nie sdzi, e problem ten zosta wyjaniony raz na zawsze4. Mojego stanowiska nie mona przypisa do adnej konkretnej szkoy czy kierunku. Reprezentuje ono moj wasn syntez fenomenologii z nowoczesn kognitywistyk oraz innymi tradycjami skupiajcymi si na ludzkim dowiadczeniu. Fenomenologi mona opisa jako specjalny rodzaj refleksji lub nastawienia zwizanego z nasz zdolnoci bycia wiadomym. Wszelka refleksja ujawnia rnorodno treci i aktw umysowych oraz charakterystyczn dla nich orientacj lub intendowane treci. W nastawieniu naturalnym (naiwnym) traktujemy jako dane wiele twierdze na temat natury dowiadczajcego podmiotu oraz jego intendowanych obiektw. Archimedesowy punkt fenomenologii polega na zawieszeniu takich potocznych twierdze oraz sprowokowaniu nowego rodzaju bada. Std wanie synne dictum Husserla: z powrotem do rzeczy samych5, ktre jest dla niego przeciwiestwem trzecioosobowej obiektywizacji oraz powrotem do takiego wiata, jakiego dowiadczamy w bezporednich przeyciach. Gwn inspiracj programu fenomenologii oraz osobist nadziej Husserla byo stworzenie autentycznej nauki badajcej dowiadczenie, ktra stopniowo nie tylko dorwna naukom przyrodniczym, ale stanowi bdzie dla nich niezbdn podstaw, poniewa wiedza w sposb
4

Na temat Dreyfusa interpretacji Husserla zob. Langsdorf (1985), a take zarzuty R. McIntyrea (1986). Wspczesne ujcie tej kontrowersji na przykadzie kontrastu midzy Fodorem i Husserlem zawiera praca J. M. Roya (1995).

Zurck zu den Sachen selbst!, Logische Untersuchungen, tom II, cz I: 6 (Husserl 1901).

44 konieczny

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem wyania si z naszego dowiadczenia. Z jednej strony

dowiadczenie pojawia si wraz ze spontanicznym przedrozumieniem, co moe sugerowa, e wszelka teoria na jego temat jest cakowicie zbyteczna. Jednak z drugiej strony, to przedrozumienie powinno zosta zbadane, poniewa nie jest jasne, z jakim rodzajem wiedzy mamy w tym wypadku do czynienia. Dowiadczenie wymaga swoistej metody badania pozbawiajcej je statusu nawykowego przekonania. Merleau-Ponty formuuje to w nastpujcy sposb:

Powrci do rzeczy samych to powrci do tego wiata sprzed poznania, o ktrym poznanie stale mwi i w stosunku do ktrego kada naukowa schematyzacja jest abstrakcyjnym i pochodnym znakiem jzykowym, jak geografia w stosunku do wiejskiego pejzau, ktry nauczy nas najpierw, czym jest las, ka czy rzeka. (Merleau-Ponty 1945: IX; 2001: 7) Moim zdaniem naley potraktowa t podstawow zasad jako priorytetow dla podejcia fenomenologicznego, poniewa czsto w sposb popieszny tumaczy si j w kategoriach empirycznego pytania o umysowe korelaty. Musimy ponownie zaj si tym zagadnieniem, gdy tylko dziki uznaniu wagi powyszej dystynkcji mona twierdzi, e fenomenologiczne mosty zachowuj istotny zwizek z dowiadczeniem oraz s lekarstwem na trudny problem. Fenomenologia opiera swoje poszukiwania wieego ujcia

dowiadczenia na swoistej odmianie refleksji lub redukcji fenomenologicznej (RF)6. Musz obecnie powiedzie co wicej na temat tego nastawienia lub postawy, dziki ktrej zmianie ulega nasz zwyky sposb odnoszenia si do wiata naszego ycia. Nie oznacza to, e musimy rozway jaki inny
6

Czytelnik nie powinien czy tego uycia sowa redukcja z redukcj teoretyczn, o ktrej mwi si w kontekcie neuroredukcjonizmu, dobrze przedstawionego w pracach P. S. Churchlanda. Znaczenia obu terminw stanowi swoje dokadne przeciwiestwa, dlatego warto w tym wypadku doczy przydawk.

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

45

wiat. Chodzi o inny sposb ujcia tego samego wiata. Jak powiedziano wczeniej, to nastawienie polega na w transformacji dowiadczenie naiwnego refleksyjne lub lub niestematyzowanego dowiadczenia

dowiadczenie drugiego rzdu. Fenomenologia susznie kadzie nacisk na zmian nastawienia naturalnego na fenomenologiczne, poniewa tylko wwczas wiat i moje dowiadczenie jawi si jako otwarte i podatne na badanie. Istnieje wiele ronych uj znaczenia oraz pragmatyki RF. Jednak moim celem tutaj nie jest ich szczegowa rekapitulacja7. wiadome nastawienie lece u podstaw RF mona rozoy na cztery wzajemnie powizane momenty lub aspekty: Nastawienie: redukcja. Nastawienie redukcyjne jest koniecznym punktem wyjcia. Mona je scharakteryzowa rwnie przez podobiestwo do wtpienia: nage i przejciowe zawieszenie przekona na temat przedmiotu bada, wstrzymanie potocznego dyskursu o czym, wzicie w nawias uprzednio ustalonych kategorii konstytuujcych wszechobecne dowiadczenie ycia codziennego. Nastawienie redukcyjne samo si napdza (postawa aktywna) oraz dy do rozwizania (rozproszenia wtpliwoci), poniewa jest rdem dowiadczenia. Pospolitym bdem jest przyjmowanie, e zawieszenie zwykego sposobu mylenia oznacza wstrzymanie strumienia myli, co nie jest moliwe. Chodzi raczej o zmian kierunku mylenia: od zwykej orientacji na tre z powrotem ku procesowi powstawania samych myli. Na tym dokadnie polega ludzka zdolno do refleksji bdca ywioem redukcji. Zaangaowanie w redukcj polega na systematycznym treningu zdolnoci do refleksji, ktra otwiera nowe moliwoci zwizane z naszym zwykym strumieniem umysowym. Na przykad jest bardzo prawdopodobne, e wanie teraz czytelnik posiada wiele
7

Na temat obecnej dyskusji rnych odmian redukcji zob. R. Bernet (1994): 5-36. Pierwsze ujcie redukcji przez samego Husserla mona znale w jego przeomowych wykadach z roku 1907 (Husserl, 1962).

46

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem wewntrznych spostrzee dotyczcych tego, czym jest redukcja, jakie wi si z ni przypomnienia itd. Aby uruchomi nastawienie redukcyjne, mona zacz od zwrcenia uwagi na te automatyczne wzorce mylowe, nabra do nich refleksyjnego dystansu oraz ukierunkowa sam refleksj na ich rdo. Blisko: intuicja. Na skutek zastosowania redukcji pole

dowiadczenia jawi si jednoczenie jako mniej obcione oraz obecne w sposb bardziej intensywny, jak gdyby zwyky dystans oddzielajcy dowiadczajcego od wiata zosta usunity. William James rozumia, e bezporednio dowiadczania przejawia si w otoczeniu rnorodnych horyzontw, ktre moemy uczyni przedmiotem naszego zainteresowania. Uzyskanie takiej bliskoci z fenomenem ma kluczowe znaczenie, poniewa stanowi podstaw kryterium prawdy dla fenomenologicznej analizy (istota oczywistoci). Jeeli blisko lub bezporednio jest pocztkiem tego procesu, to jego kontynuacj s wariacje imaginatywne polegajce na badaniu w wirtualnej przestrzeni umysu wielorakich moliwoci przejawiania si fenomenu. Te idealne wariacje s nam dobrze znane z matematyki. Jednak tutaj pozostaj na usugach tego, co staje si przedmiotem naszej analizy: percepcja trjwymiarowej postaci, struktura teraniejszoci, przejawy wczucia itd. Wanie dziki owym wielorakim wariacjom powstaje nowe zrozumienie dowiadczenie typu aha! ktre dodaje now oczywisto bdc nonikiem siy przekonania. Ta poruszajca blisko z naszym dowiadczaniem dobrze odpowiada temu, co tradycyjnie okrelano mianem intuicji. Intuicja i refleksja to dwie gwne zdolnoci czowieka, ktre uaktywniaj si i ulegaj rozwiniciu w RF. Opis: Niezmienniki. Zatrzymanie redukcji na etapie wariacji imaginatywnej byoby skazaniem tej metody na prywatne oceny. Kolejny skadnik redukcji jest rwnie wany jak poprzednie: intuicyjn oczywisto naley opisa lub przeoy na jednostki

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

47

dajce si komunikowa, takie jak jzyk lub inne symboliczne inskrypcje (pomylmy o szkicach czy formuach). Jednak treci tych opisw rwnie s konstytutywnym skadnikiem RF. Ksztatuj one nasze dowiadczanie w podobny sposb jak intuicja, ktra ksztatuje owe treci. Innymi sowy nie chodzi tu o proces polegajcy na kodowaniu o ucielenienie w publicznie ksztat dostpnym temu, tworzywie, ale nadajce czego dowiadczamy.

Chtnie odnosz si do tych publicznie dostpnych opisw jako niezmiennikw, poniewa to wanie dziki wariacjom znajdujemy warunki, z uwagi na ktre obserwacja moe by komunikowana. Nie rni si to specjalnie od tego, co na przestrzeni wiekw robili matematycy; nowoci jest zastosowanie ich do treci wiadomoci. Trening: Stabilizacja. Nieprzerwany trening i wytrwaa nauka maj kluczowe znaczenie w kadej dyscyplinie. Od doranego ujcia wiadomoci jest jeszcze daleka droga do metodycznego badania charakterystycznego dla RF. Jest to szczeglnie wane, poniewa nastawienie redukcyjne jest notorycznie kruche. Jeeli nie wiczy si umiejtnoci stabilizowania oraz pogbiania zdolnoci uwanego brania w nawias oraz intuicji, jak rwnie umiejtnoci jasnego opisu, to nie mona mwi o adnym systematycznym badaniu. Ten ostatni aspekt RF stanowi chyba najwiksz trudno na drodze do ukonstytuowania na ten temat poniej). Redukcja fenomenologiczna Aspekty metody nastawienie intuicja niezmienniki trening Charakterystyka procesu badawczego wzicie w nawias, zawieszenie przekona blisko, bezporednia oczywisto opisy, intersubiektywno stabilno, pragmatyka programu badawczego, ktry implikuje metodyczne zaangaowanie ze strony spoecznoci badaczy (wicej

48

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

Jak unikn niektrych standardowych puapek?


We wczeniejszych ujciach tych idei znalazem wiele wanych puapek oraz bdnych wnioskw, ktre wci powracaj. Obecnie, aby zapobiec nieporozumieniom, ustosunkuj si do kilku spord nich. (1) Analiza fenomenologiczna nie jest zwyk introspekcj Jak wielu zauwayo, introspekcja zakada, e mamy taki sam dostp do naszego dowiadczenia, jak do wewntrznego pola wzrokowego, co sugeruje etymologia tego sowa (patrzenie do wewntrz). Takie wewntrzne badanie jest normaln zdolnoci poznawcz polegajc na refleksyjnym rozdwojeniu, z ktrym regularnie mamy do czynienia. Zakada ono istnienie pewnego Ja referencjalnego dokonujcego samoobserwacji, a take sieci narracyjnej, ktra nadaje ksztat temu, co identyfikujemy jako podmiot. W okresie przed powstaniem fenomenologii (tj. gdy nie znano jeszcze redukcji) introspekcja wywoaa fal zainteresowania w psychologii, poczwszy od prac W. Wundta, rozwijanych nastpnie przez E. Titchenera w USA oraz szko wrzburgsk. Pomimo pocztkowego entuzjazmu program badawczy introspekcjonizmu nie utrzyma si. Jeden z wielu problemw polega na tym, e sprawozdania napywajce z rnych laboratoriw nie mogy uzyska powszechnego uznania. Klasycznym przykadem byo zagadnienie, czy wyobrania wzrokowa odgrywa jak rol w rozwizywaniu problemw, czy te nie. Metoda, ktr stosowano, wychodzia od refleksji, lecz wyranie ukierunkowywaa uwag na to, czego poszukiwano, lub te na rodzaj przeprowadzanego rozrnienia, w sposb znany w nowoczesnej psychologii eksperymentalnej. Raporty stay si z koniecznoci odwoujcymi coraz si do bardziej obcione zaoeniami ujcie teoretycznymi zagadnienia wspierajcymi badania; w rzeczywistoci za okazay si argumentami autorytetu. Historyczne zaprezentowane przez Lyonsa (1986) napisano w formie nekrologu dla

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

49

introspekcji. Jest to jednak pochopny wniosek, o czym przypomina nam Howe (1991). Zdaniem fenomenologw taki sposb aktywacji naszych zdolnoci do refleksji nadal podpada pod kategori nastawienia naturalnego, poniewa opiera si na wczeniejszych ujciach i zaoeniach. Fenomenologia podziela z introspekcjonizmem zainteresowanie kluczowym dla tego podejcia do zjawisk rozdwojeniem zachodzcym w akcie refleksji. Jednak w dalszym cigu oba ujcia si rozchodz. Umiejtno, ktra zostaje aktywowana w RF, nazywa si wziciem w nawias z uwagi na dobre racje, gdy poszukuje si w tym wypadku czego, co stanowi dokadne przeciwiestwo bezkrytycznej introspekcji. Polega to na eliminacji szybkich i pochopnych uj i przekona, w szczeglnoci za na identyfikacji i zawieszeniu tego, o czym sdzimy, e powinnimy to znale (opis yczeniowy). RF nie jest wic ogldaniem wntrza, ale takim zawieszeniem wnioskw, ktre umoliwia odsonicie nowego aspektu zjawiska lub uzyskanie nowego wgldu. W konsekwencji RF nie utrzymuje w mocy podstawowej opozycji podmiot-przedmiot, lecz odsania takie pole zjawisk, gdzie staje si coraz mniej oczywiste, jak odrni podmiot od przedmiotu (Husserl nazywa to fundamentaln korelacj). Wane jest ponowne przedyskutowanie kluczowych rnic midzy introspekcjonizmem (ktry nie doczeka si owocnej kontynuacji) i fenomenologi (ktra rozwija si nieprzerwanie). Na przykad Searle, gdy twierdzi, e dowiadczanie pierwszoosobowe jest nieredukowalne, formuuje swoje wnioski bez adnego odniesienia do tego intelektualnie i historycznie skomplikowanego zagadnienia. Szybko formuuje wniosek, e introspekcja jest po prostu jeszcze jednym stanem umysowym i dlatego nie mona twierdzi, e mamy dziki niej uprzywilejowany dostp do dowiadczenia. Nieredukowalno dowiadczenia nie ma adnych gbokich konsekwencji (Searle 1991: 118). To zdymisjonowanie introspekcjonizmu i fenomenologii (przez pominicie) nie prowadzi Searlea zbyt daleko. Jednak warto zauway, e pomimo wyrzeczenia si introspekcji, to wanie dziki niej Searle napisa rozdzia zatytuowany Struktura wiadomoci:

50

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

wprowadzenie, w ktrym omawia dwanacie podstawowych atrybutw wiadomoci. Mona zapyta: na jakiej podstawie to czyni? Czy za pomoc nagle dowartociowanej introspekcji? W jaki sposb dokonuje oceny swoich obserwacji? Dlaczego nie podaje alternatywnej listy atrybutw? (2) Intuicja to nie jaka bujda na resorach Wielu ludzi reaguje w sposb podejrzliwy, gdy mowa o intuicji. W tym kontekcie pojcie zdolnoci intuicyjnej nie odnosi do jakiego nieuchwytnego natchnienia. Wprost przeciwnie, jest to podstawowa ludzka zdolno, ktr posugujemy si na co dzie. Intuicja bya take przedmiotem szeroko zakrojonych dyskusji w badaniach nad twrczoci. Pomylmy o matematyce. Znaczenie dowodu wychodzi poza logiczny acuch symbolicznych rozumowa i ostatecznie polega na jego sile perswazyjnej i bezporedniej oczywistoci, ktr nas uderza. Taka jest natura intuicyjnej oczywistoci: zrodzonej nie z argumentacji, ale z cakowicie przekonujcej przejrzystoci. Traktujemy t zdolno jako dan, ale nie robimy zbyt wiele, aby j w sposb systematyczny rozwija. Oczywicie nie istnieje adna sprzeczno midzy intuicj a rozumowaniem: intuicja bez rozumowania jest lepa, za pojcia bez intuicji s puste. (3) Dualizm: obiektywne/subiektywne to nie wszystko Jedna z osobliwoci nastawienia fenomenologicznego polega na tym, e nie usiuje ono przeciwstawia tego, co subiektywne, temu, co obiektywne. Usiuje raczej wyj poza ten podzia w kierunku ich fundamentalnej korelacji. Dziki RF natychmiast uzyskujemy oczywisto, e wiadomo jest nierozerwalnie zwizana z czym, co wychodzi poza ni (transcendentalno w jzyku Husserla). wiadomo nie jest jakim prywatnym, wewntrznym zdarzeniem, istniejcym ostatecznie w taki sam sposb, jak pozbawiony wiadomoci wiat zewntrzny. Badanie fenomenologiczne nie jest moj prywatn podro, poniewa podlega intersubiektywnej ocenie ze strony innych osb.

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

51

W powyszym sensie to, z czym mamy do czynienia w wypadku nastawienia fenomenologicznego, nie rni si radykalnie od innych sposobw badania. Jak zauwaaj Piet i Shepard w swoim wprowadzeniu:

Pomocna moe tu by analogia z geometri Euklidesa: gdy wyznaczymy dugoci dwch bokw trjkta oraz wielko kta, to automatycznie wyznaczona zostanie dugo trzeciego boku oraz wielkoci dwch pozostaych ktw. Dlaczego tak si dzieje? Na czym polega magiczna sia przestrzeni? W jaki sposb przestrze moe spenia prawa geometrii, ktrym podlegaj z bardzo du dokadnoci rwnie przedmioty fizyczne? (Piet i Shepard 1996: 9) W podobny sposb zakadamy, e ludzkie dowiadczenie (tak samo moje, jak i wasze) spenia fundamentalne zasady strukturalne, ktre jak przestrze wyznaczaj natur tego, co jest nam dane jako dowiadczane treci. Dziki RF wiadomo jawi si jako podstawa, ktra pozwala lepiej rozumie, jak mog powstawa pochodne pojcia tego, co obiektywne i subiektywne. Ujta w ten sposb wiadomo radykalnie rni si od wiadomoci, o ktrej pisali anglo-amerykascy empiryci. Nie mamy tu do czynienia z adnym prywatnym badaniem, ale tak dziedzin zjawisk, gdzie to, co obiektywne i subiektywne, jak rwnie sam podmiot, wyaniaj si dziki zastosowaniu tej metody. Jest to punkt, ktry czsto uchodzi uwadze redukcjonistw i funkcjonalistw. Jasne jest, e dowiadczenie jest zdarzeniem osobistym, ale to nie oznacza, e ma ono charakter prywatny, w sensie jakiego izolowanego podmiotu wrzuconego w pierwotnie dany obiektywny wiat. Jedno z najbardziej uderzajcych odkry dokonanych w ramach ruchu fenomenologicznego polegao na tym, e badanie struktury ludzkiego dowiadczenia nieuchronnie generuje rozwaania dotyczce kilku

52

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

poziomw mojej wiadomoci, nierozcznie zwizanej ze wiadomoci innych osb oraz ze wiatem zjawisk danych za pomoc wczucia8. W konsekwencji zwyke przeciwstawienie uj pierwszoosobowych ujciom trzecioosobowym jest bdne. Kae nam ono zapomnie, e podobnie jak ujcia pierwszoosobowe tak zwane obiektywne ujcia trzecioosobowe powstaj w obrbie wsplnoty konkretnych osb yjcych w okrelonym rodowisku spoecznym i naturalnym. Trafnie wyraa to pytanie B. Smitha: Kto ma ujcie trzecioosobowe? (Smith 1996). Linia oddzielajca podejcie rygorystyczne od podejcia pozbawionego rygoru nie przebiega pomidzy ujciem trzecio- i pierwszoosobowym. Natomiast wyrnia ona opisy uzyskane na podstawie jasnych regu metodologicznych, ktre gwarantuj ich uprawomocnienie w obrbie spoecznoci, co czyni takie opisy czci wiedzy powszechnie uznawanej. (4) Potrzebujemy lepszej pragmatyki Moje gwne twierdzenie gosi, e neurofenomenologia stanowi naturalne rozwizanie, ktre pozwala upora si z trudnym problemem wiadomoci.
8

E. Stein i A. Schutz byli jednymi z najbardziej aktywnych badaczy wczucia [ Einfhlung] we wczesnym okresie rozwoju fenomenologii. Doskona wspczesn dyskusj zagadnienia transcendencji, wczucia oraz intersubiektywnoci u Husserla zawiera Depraz (1996). Z kolei Abrams (1996) proponuje poetyck reminiscencj tych samych zagadnie z perspektywy rodowiska. Dla naszych obecnych celw odkrycie wczucia w ramach fenomenologii mona zilustrowa za pomoc rwnolegle rozwijanych bada empirycznych, w ktrych nie korzysta si z RF. W miar postpu historii naturalnej umysu staje si jasne, e podobnie jak wiele innych wyszych funkcji spenianych przez ludzi, solidarno oraz wczucie wystpuj u wszystkich wyszych ssakw, a z pewnoci u naczelnych. W swojej nowej pracy de Waal (1996) w sposb przekonujcy wykazuje, e mapy przejawiaj cae spektrum postaw moralnych. Od wczesnego dziecistwa zdolne s do wczuwania si w sytuacj innych osobnikw, nawet takich, z ktrymi nie cz ich wizy krwi. Poczwszy od naszych wczesnych ewolucyjnych korzeni lepsze jest rozumienie poczucia wasnej jani w kategoriach hologramu, ktrego nie mona oddzieli od innych, zrnicowanych jednostek stanowicych nasze nieuniknione ludzkie otoczenie.

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

53

Nie ma ono wiele wsplnego z jakim teoretycznym lub pojciowym dodatkowym skadnikiem, o ktrym mwi Chalmers. Moje stanowisko uznaje istnienie obszaru praktycznej niewiedzy, ktrej mona unikn. Jasne jest rwnie, e jak wszystkie rozwizania w nauce, ktre radykalnie przeformuowuj problem zamiast rozwizywa go na gruncie wyjciowych zaoe, tak samo moje rozwizanie zawiera w sobie rewolucyjny potencja (wrc do tej kwestii pod koniec artykuu). Innymi sowy, zamiast poszukiwa dodatkowych skadnikw w celu wyjanienia, w jaki sposb wiadomo wyania si z materii i mzgu, moja propozycja polega na przeformuowaniu samego pytania w kierunku poszukiwa majcych na celu znalezienie kluczowych mostw midzy dwiema nieredukowalnymi dziedzinami zjawisk. W tym szczeglnym sensie neurofenomenologia stanowi potencjalne rozwizanie trudnego problemu, dziki cakowicie innemu ujciu samej trudnoci. Mam bolesn wiadomo, jak ograniczone jest wszystko to, co powiedziaem o redukcji oraz to, co na ten temat opublikowano 9. Jest to zarwno symptom, jak i przyczyna wzgldnej saboci nowszych prac powiconych fenomenologicznemu podejciu do umysu. Czytelnik nie ponosi winy za to, e na temat nastawienia redukcyjnego bdcego rdzeniem proponowanego przeze mnie metodologicznego lekarstwa nie dowiedzia si niczego poza uwagami o charakterze marginalnym. Warto podkreli, e zdolnoci bycia wiadomym powicono rwnie mao miejsca, jak ludzkiej pragmatyce [human pragmatics]. To mniej wicej tak, jakby wiczenie rytmiki nie prowadzio do adnego rozwoju umiejtnoci taca. Refleksja inspirowana fenomenologi wymaga dla swego rozwoju okrelonych strategii, o czym od pewnego czasu wiedz kognitywni praktycy (Vermersch 1994). Potwierdza to rwnie tradycja rozmaitych szk buddyjskich (Varela i in. 1991). Jedyny mj komentarz na temat wzgldnego ubstwa opracowa dotyczcych aspektu pragmatycznego jest taki, e wskazuje ono na piln potrzeb wypenienia tej luki. Mj wasny wkad dotyczcy praktycznych aspektw redukcji i jej usprawnienia przedstawiam
9

Por. jednak wczesne prby Dona Ihdea (1997) zmierzajce do zmiany tej sytuacji.

54

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

w odrbnej pracy (Depraz, Varela i Vermersch 1996). W tradycji zachodniej nie mielimy bogatego Panteonu osobistoci uzdolnionych do prowadzenia fenomenologicznych analiz (godny uwagi wyjtek stanowili Husserl i James), ktre udostpniy wyniki swoich bada zainteresowanej nimi spoecznoci. W konsekwencji ten kierunek bada moe wyda si obcy wielu czytelnikom. Moim zdaniem jednak wanie ten brak powoduje, e wiadomo pozostaje nadal nieprzenikniona dla wspczesnej nauki. Potrzebujemy takich struktur czcych, ktrych dostarcza RF, gdy na mocy swej natury bezporednio wi si one z dowiadczeniem, a zarazem s wystarczajco intersubiektywne jako konstruktywny odpowiednik analiz prowadzonych z perspektywy zewntrznej.

Ukad neurofenomenologiczny
Studium przypadkw
W tym paragrafie omwi kilka obszarw dowiadczenia i ycia umysowego, aby nieco dokadniej zilustrowa, jakie praktyczne znaczenie ma ukad neurofenomenologiczny. Oczywicie, prezentowane studium przypadkw nie jest dowodem prawdziwoci mojej propozycji. Nie wyklucza ono rwnie szczegowego rnorodne studium innych przykadw, w by moe bardziej interesujcych dla czytelnika. Na przestrzeni ostatnich lat prowadzono badania, dobrze ugruntowane tradycji neuronauki kognitywnej, w ktrych stopniowo roso znaczenie dowiadczenia. Jest to proces nieunikniony i niezaleny od jakiegokolwiek zainteresowania ujciami pierwszoosobowymi (Picton i Stauss 1994). W miar jak dostpne staj si coraz bardziej wyrafinowane metody obrazowania mzgu, potrzebujemy rwnie badaczy o wzrastajcej kompetencji w zakresie opisw i dystynkcji fenomenologicznych. Jest to wane zagadnienie filozoficzne, ale take pragmatyczna potrzeba empiryczna. Oto kilka przypadkw ilustrujcych zarwno wielkie zagadnienia, jak i problemy o charakterze bardziej lokalnym.

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

55

Wielkie zagadnienia
Uwaga jest jednym z podstawowych mechanizmw wiadomoci (Posner 1994). W ostatnich latach badania aktywnoci elektrycznej, a take bardziej specyficzne metody obrazowania funkcji mzgu, doprowadziy do identyfikacji sieci pocze oraz szlakw, dostarczajcych uytecznego zaplecza dla odrnienia wiadomych od niewiadomych zdarze kognitywnych. Mona wyrni trzy sieci pocze zwizane z uwag: zorientowane na stymulacj zmysow, aktywujce wzorce pamiciowe oraz odpowiedzialne za utrzymanie stanu gotowoci. Wyniki te pokazuj, e mechanizmy uwagi stanowi odrbny zbir ukadzie procesw mzgowych, Jasne jest ktre nie s zlokalizowane w niewielkiej liczbie neuronw ani wycznie w funkcjonujcym mzgowym. zarazem, e oparte na dowiadczeniu rozrnienia zwizane z rnymi odmianami uwagi, wymagaj szczegowej analizy strukturalnej dotyczcej wielorakich przejaww uwagi w dowiadczeniu. Systematyczne studium struktur oraz strategii charakterystycznych dla zjawiska uwagi wci stanowi wielkie i jeszcze niezrealizowane zadanie poznawcze. W jaki jednak dla sposb mamy znale jeli ich mechanizmy neuronalne istotne wiadomoci,

dowiadczeniowe odpowiedniki nie zostan wyrnione, rozpoznane i wytrenowane? wiadomo chwili teraniejszej. Czasowo jest nierozcznie zwizana wzity z dowiadczeniem ycia. Jeden i wystpuje w rnorodnych dotyczy horyzontach trwania: od aktualnej teraniejszoci po caociowo czas poziomw badawczych dowiadczenia czasu bezporedniego, struktury teraniejszoci jako takiej lub uywajc trafnego okrelenia Jamesa teraniejszo pozornej [specious present]. By to tradycyjny temat w badaniach fenomenologicznych opisanie podstawowej trjskadnikowej

56

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem struktury teraniejszoci z jej horyzontem przeszoci i przyszoci, czyli tak zwanymi retencjami i protencjami (Husserl 1996, MacInerny 1991). W rzeczywistoci te strukturalne niezmienniki s niezgodne z opart na kategoriach punktu/cigoci reprezentacj czasu linearnego, ktr odziedziczylimy z fizyki. Jednak w sposb naturalny pozostaj zwizane z wieloma faktami znanymi z kognitywnej neuronauki, jak ten, e istnieje minimalny czas wymagany dla zajcia zdarze neuronowych korelujcych ze zdarzeniem kognitywnym (Dennnett i Kinsbourne 1992). T nie podlegajc kompresji ram czasow mona analizowa jako przejaw szerokozakresowej integracji neuronowej w mzgu, zwizanej z rozproszon synchronizacj (Singer 1993; Varela 1996). Zwizek, o ktrym tu mowa, rozjania natur fenomenologicznych niezmiennikw poprzez rekonstrukcj lecej u ich podstaw dynamiki jak rwnie nadaje procesowi synchronizacji rzeczywist tre. Ten przypadek ukadu neurofenomenologicznego omwiem w sposb bardziej szczegowy w innym miejscu (Varela 1996). Wyobraenie ciaa a wolne dziaanie. Natura woli, wyraajca si w podejmowaniu wolnego dziaania, jest nierozcznie zwizana z analiz wiadomoci. Najnowsze badania przypisuj wan rol neuronalnym korelatom, ktre poprzedzaj i przygotowuj wolne dziaanie. Podkrelaj rwnie znaczenie wyobrani w konstytucji aktu woli (Libet 1985; Jeannerod 1994). Jednake wolne dziaanie jest przede wszystkim ywym dowiadczeniem. Zagadnienie to byo gruntownie dyskutowane w literaturze fenomenologicznej, gwnie za problematyka ucielenienia dowiadczenia w ywym ciele (corps propre, Mereau-Ponty 1945) oraz kwestia wzajemnej zalenoci midzy ywym jest ciaem i jego wiatem quale, (Leibhaftigkeit). ujawnia Bl na przykad badanie interesujcym ktre wymiar

ucielenienia w sposb najbardziej jaskrawy. Fenomenologiczne blu dostarcza zaskakujcych wgldw dotyczcych

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

57

zarwno wyobraenia ciaa, jak te relacji do neurofizjologicznych korelatw (Leder 1991). W podobny sposb fenomenologiczna analiza wolnego dziaania i ucielenienia ma kluczowe znaczenie, chocia jak dotd rozwinito j tylko czciowo.

Zagadnienia lokalne
Percepcyjne wypenianie, o ktrym mwi si w naukach o percepcji wzrokowej, polega na spontanicznym uzupenianiu perceptu w taki sposb, e zjawisko (obraz wzrokowy) rni si od korelatu fizycznego (majcego niecige brzegi, jak w wypadku popularnych obrazkw wywoujcych zudzenia). Powysze problemy mona bada nawet na poziomie komrkowym oraz stawia dalsze pytania dotyczce dystynkcji wprowadzonych na poziomie dowiadczanych zjawisk. W rzeczywistoci wydaje si, e dane neuronalne, zwizane z percepcyjnym wypenianiem, dobrze koreluj z tym, co dziki RF wiadomo od dawna: istnieje wana rnica midzy widzeniem jako lub zjawiskiem wzrokowym a tym, co jest widziane lub sdem wzrokowym (Pessoa i Thompson 1996). Jest to wniosek niezgodny z wnioskiem Dennetta (1991), dla ktrego wiadomo jest swego rodzaju komentarzem odautorskim, a nie waciw akcj [all tell and no show]. Problemy tego rodzaju mona rozwiza wycznie przy wspudziale ujcia zewntrznego oraz pierwszoosobowego. rodek i peryferia. Jest rzecz interesujc, e tak wiele bada powicono tradycyjnym zagadnieniom fenomenologii, jak dwuskadnikowa struktura pola wiadomoci przejawiajca si w opozycji rodek-peryferia. Chocia najwicej zawdzicza ona wpywowi Williama Jamesa, jednak wesza do jzyka wspczesnych protokow oznaczajce laboratoryjnych. tutaj W tych badaniach kognitywnej kluczowym integracji, dowiadczeniem, ktre podlega analizie, jest poczucie trafnoci kwintesencj

58

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem reprezentujcej stopie harmonii midzy treci wiadom

i rwnolegle wystpujcym niewiadomym tem. (Mangan 1993) Emocje. W ostatnich latach dokona si znaczcy postp, jeli chodzi o zrozumienie i Sutton 1994). mzgowych wiadectwa korelatw emocji. Ostry na podzia wag na rozumowanie i emocje szybko zanika (Damasio 1995; Davidson empiryczne wskazuj specyficznych struktur, jak jdro migdaowate, lateralizacj procesu, a take na rol pobudze pamici emocjonalnej. Jednake badania te opieraj si cakowicie na protokoach werbalnych; dlatego pytania dotyczce kompetencji w zakresie odrniania stanw emocjonalnych oraz pytania o wzorce relacji zachodzcych midzy nastrojem, emocj i rozumowaniem, musz by postawione explicite na tym etapie bada. Przywoanie powyszych przypadkw jest prb zapewnienia konkretnego zaplecza dalszej dyskusji centralnego problemu programu neurofenomenologii, ktry tu przedstawiam. Z jednej strony mamy proces emergencji o dobrze okrelonych wasnociach neurobiologicznych. Z drugiej za strony, mamy opis fenomenologiczny, ktry bezporednio wie si z naszym dowiadczeniem. Dalszy postp wymaga ostrych narzdzi i analiz pochodzcych z nauki, a take rozwoju bada fenomenologicznych prowadzonych na rzecz tego programu badawczego. Czy niezmiennikw nie naley si dla spodziewa, ludzkiego e lista strukturalnych bdzie rosa

istotnych

dowiadczenia

ad infinitum? Z pewnoci nie. Przypuszczam, e w przyszoci zbir fundamentalnych zagadnie wejdzie w skad korpusu dobrze zintegrowanej wiedzy. To, kiedy i jak szybko to nastpi, bdzie oczywicie zaleao od tempa, w jakim ukonstytuuje si wsplnota zaangaowanych w przedsiwzicie badaczy, ktra stworzy dalsze standardy badawcze. to

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

59

Hipoteza robocza
Prowadzi to nas z powrotem do punktu wyjcia: tylko wzajemnie zrwnowaone i metodyczne ujcie zewntrznej i dowiadczeniowej strony zagadnienia moe nas posun krok do przodu na drodze do zasypania przepaci midzy umysem biologicznym i dowiadczeniowym. Sformuuj teraz w sposb bardziej wyrany moj podstawow hipotez robocz na temat zalenoci midzy analiz zewntrzn a analiz fenomenologiczn:

Hipoteza robocza neurofenomenologii Fenomenologiczne ujcia struktury dowiadczenia oraz ich

odpowiedniki z nauk kognitywnych s ze sob zwizane za pomoc obustronnych uwarunkowa.

Kluczowe

twierdzenie

gosi,

kadc

nacisk

na

wzajemne

uwarunkowanie obu uj, mona bada ich powizania, towarzyszce im wyzwania i wgldy, a take sprzecznoci. Oznacza to, e obie dziedziny zjawisk maj rwny status. Obie te wymagaj penej uwagi i respektu dla ich specyfiki. Cakiem atwo mona zrozumie, w jaki sposb ujcia naukowe rozjaniaj dowiadczenie umysowe. Jednak odwrotny kierunek, od dowiadczania do nauki, bywa najczciej ignorowany. Czego dostarczaj ujcia fenomenologiczne? Co najmniej dwch rnych aspektw szerszego obrazu. Po pierwsze, bez nich pierwszoosobowa jako dowiadczenia znika lub staje si tajemnicz zagadk. Po drugie, ujcie strukturalne nakada ograniczenia na obserwacje empiryczne. Badanie dowiadczenia nie jest tylko przystankiem na drodze do rzeczywistego wyjanienia, lecz aktywnym uczestnikiem na wasnych prawach. Na gruncie neurofenomenologicznego programu badawczego, jak we wszelkich innych programach wartych tego miana, zbir wiadectw

60

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

powiksza si powoli. Przy czym, niektre aspekty pozostaj bardziej nieprzeniknione i trudne do ujcia. Powysze studium przypadkw z pewnoci wymaga zasadniczego rozwinicia. Jednak mam nadziej, e jasne jest, w jaki sposb dostarcza ono stereoskopowej perspektywy na rone wielkie oraz lokalne zagadnienia, gdzie samo dowiadczenie oraz nauki kognitywne staja si aktywnymi partnerami. Postulat metodycznej wsppracy jest bardziej precyzyjnym

i wymagajcym standardem, ni obustronna rwnowaga zaproponowana przez Flannagana (1992), czy wiadoma projekcja, o ktrej mwi Velmans (1996). Chocia istnieje tu zbieno intencji z moj propozycj, to wymienieni autorzy nie przedstawiaj adnych wyranych i nowych podstaw metodologicznych umoliwiajcych ich realizacj. Mimo wszystko jest to jakie udoskonalenie w stosunku do Searlea, ktry nalega na zajcie postawy naturalistycznej, a zarazem przyjmuje, e oczywicie wiadomo jest przypadkiem emergencji. Jednake ten naturalizm nie dziaa w jego ksice: nie ma w niej jednolitego ujcia wchodzcych w gr mechanizmw, a w konsekwencji jego naturalizm jest jaowy. Przedstawiona przeze mnie hipoteza i umysowe wyranie wskazuje Na kierunek przykad badaniom fizjologi mechanizm prowadzonym mzgu, jak wielkoskalowej w kognitywistyce, ktre uwzgldniaj zarwno

dowiadczenie.

integracji w mzgu, ktrym jest neuronowa synchroniczno w obszarze gamma, naley ocenia rwnie z uwagi na moliwo dostarczenia wgldu w pierwszoosobowe ujcia treci umysowych, takich jak dowiadczenie trwania. Pytania empiryczne musz by kierowane przez wiadectwa pierwszoosobowe. To podwjne ograniczenie nie ma zastosowania do opisw, ktre nie wi si bezporednio z poziomem dowiadczenia, jak na przykad opis reakcji komrkowych czy emisji neurotransmiterw. S to jednak naukowe pomosty wane dla zrozumienia dowiadczenia chwili obecnej. Twierdzenie o odpowiednich poziomach opisu midzy zdarzeniami mzgowymi i zachowaniem nie jest oczywicie niczym nowym i pozostaje

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

61

raczej niekontrowersyjne moe poza krgiem skrajnych redukcjonistw. Nowatorstwo mojej propozycji polega na tym, e metodyczne ujcia pierwszoosobowe powinny by integralnym skadnikiem oceny propozycji neurobiologicznych, a nie tylko przypadkow czy heurystyczn informacj. Wanie z tego powodu zdecydowaem si na opis tej sytuacji za pomoc hipotezy, zgodnie z ktr oba ujcia ograniczaj si nawzajem. Czy nie jest to jednak tylko rozbudowana wersja dobrze znanej teorii identycznoci (lub przynajmniej homomorfizmu) midzy dowiadczeniem i ujciami znanymi z neuronauki kognitywnej? Zdecydowanie nie! Twierdz, e korelaty naley ustala nie przez odwoanie si do filozoficznego zaangaowania czy fizykalistycznego zaoenia, ale na podstawie metodologicznie poprawnej analizy dowiadczeniowych niezmiennikw. Ponownie jest to kwestia pragmatyki oraz opanowania metody, a nie apriorycznej argumentacji czy teoretycznej zupenoci. Dla kontrastu, bardziej konwencjonalna teza o psycho-identycznoci wystpuje w pewnej postaci rozumowania, ktre Pessoa i Thompson (1996) za D. Tellerem nazywaj sdami wicymi. Maj one nastpujc posta:

(A wyglda na B) implikuje (A wyjania B) gdzie A to terminy neuronalno-psychologiczne, B to terminy

fenomenalne, za operator implikacji wystpuje w znaczeniu warunkowym: jeeli zdarzenia empiryczne wygldaj na zdarzenia fenomenalne, to dane jest wyjanienie tych drugich. Doskonaym przykadem takiego rozumowania jest entuzjazm Crickea wobec pojedynczych korelacji neuronowych sprzonych z nag zmian na poziomie dowiadczenia wystpujc w procesie obuocznej rywalizacji obrazw wzrokowych (Crick pisze na ten temat w swoim komentarzu do Logothetis 1996). Jego zdaniem wyjania to wiadomo wzrokow. Ot tego rodzaju przejcia nie s satysfakcjonujce, poniewa sam problem pozostaje nietknity. Wci musimy pyta: W jakiej relacji owe jednostki neuronowe pozostaj do aktywnoci pozostaej czci

62

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

mzgu?W jaki sposb uzyskuj one swj sens? Co dokadnie czyni je zdarzeniem dowiadczeniowym? Ponownie stajemy przed trudnym problemem, ktry pozosta nienaruszony. Rnica midzy tym ujciem a neurofenomenologiczn strategi badawcz polega na tym, e w drugim wypadku zalenoci pomostowe nie s czym w rodzaju wygldania na, ale buduje si je dziki wzajemnemu warunkowaniu oraz ocenom pochodzcym z obu dziedzin. Terminy fenomenalne wystpuj w zalenociach pomostowych jako wyranie powizane z dowiadczeniem na mocy rygorystycznej analizy (np. redukcja, niezmienniczo, intersubiektywna komunikacja). Moja hipoteza robocza ma kilka punktw wsplnych z pojciem strukturalnej koherencji, ktre wprowadzi Chalmers, jako jedn z trzech podstawowych zasad opisujcych struktur wiadomoci. W rzeczy samej, poniewa wasnoci strukturalne dowiadczania s dostpne i mog by przedmiotem sprawozda, dlatego bd bezporednio reprezentowane w strukturze przytomnoci [awareness] (Chalmers 1995: 213). Z mojego punktu widzenia jest to cakiem poprawne, chocia nieuchronnie niezupene, przynajmniej podniesionych. w odniesieniu Po pierwsze, do ta dwch kluczowych zagadnie tutaj struktura dowiadczenia wymaga

odpowiedniej metody badania oraz uprawomocnienia jej rezultatw. Nie wystarcza proste twierdzenie, e umiemy dziaa wykorzystujc struktur przytomnoci. Po drugie, zasada Chalmersa nie posiada adnej wartoci ontologicznej, poniewa przyjmuje on, e wiadomo jest dodatkow kategori ontologiczn [w stosunku do przytomnoci przyp. t.]. Na gruncie mojej propozycji, dowiadczenie fenomenalne stanowi poziom ontologicznie nieredukowalny. Zachowuje jednak swoj jako bezporednioci, poniewa odgrywa rol w strukturalnej koherencji (via intuicyjna tre). Podtrzymuje w ten sposb swj bezporedni zwizek z ludzkim dowiadczaniem i dziki temu nie jest czyst abstrakcj. Moje stanowisko wyrnia intelektualna spjno ujcia umysu i wiadomoci. W jego kompletnym sformuowaniu biegun dowiadczeniowy

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

63

jest bezporednio obecny. Dziki temu moje stanowisko pozostaje w bliskim zwizku z dowiadczeniem. Trudno i zagadkowo staj si czci programu badawczego, otwartego na dalsze odkrycia dotyczce struktury ludzkiego dowiadczenia, ktre odgrywa centraln rol w naszych naukowych wyjanieniach. Wszelkim ujciom funkcjonalistycznym grozi nie tyle brak spjnoci wyjanie, lecz alienacja wobec ludzkiego ycia. Tylko przywrcenie kategorii ludzkiego ycia a nie jaki dodatkowy skadnik czy gboka propozycja teoretyczna moe zmieni ten stan rzeczy 10. Takim samym nieporozumieniem byoby oczekiwanie, e podejcie neurofenomenologiczne dostarczy jakich nowych wgldw dotyczcych mechanizmw empirycznych. (C takiego wniesie wasza metoda do kognitywistyki, czego ju nie wiemy?). Z pewnoci RF dostarcza interesujcych idei na temat struktury ycia umysowego (jego czasowoci czy zjawiska wypeniania). Jednak jej gwna zaleta polega na tym, e umoliwia nam poznanie dowiadczenia. Jestem cakowicie pewien, e badaczom o silnych inklinacjach funkcjonalistycznych najtrudniej bdzie doceni warto, charakterystycznego dla RF, nastawienia umysowego drugiego rzdu.

10

Propozycja teoretyczna Chalmersa (lub dodatkowy skadnik) odwouje si do pojcia dwojakiej informacji, ktre pochodzi z Shannonowskiej teorii sygnaw, bdnie nazywanej teori informacji. Byem zdumiony, gdy zrozumiaem, e w ksice napisanej z tak wielk intelektualn przenikliwoci Chalmers ostatecznie twierdzi, i najlepszy wybr polega na reaktywowaniu tradycji cybernetycznej, ktra od czasu swego powstania ulega wielkiemu przeksztaceniu stajc si efektywnym narzdziem informacyjnym, dziki pracy wykonanej w ramach obliczeniowego, koneksjonistycznego czy ucielenionego podejcia do poznania (wielokrotnie dyskutowanych przez Chalmersa w tym kontekcie). Nawet przyjmujc zaoenie, e dodatkowy skadnik jest potrzebny, nie rozumiem, co mona uzyska dziki takiemu posuniciu. Nie rozumiej tego rwnie niektrzy naukowcy komentujcy propozycj Chalmersa. Zob. na przykad pod innymi wzgldami raczej pozytywn recenzj autorstwa Kocha (Koch 1996).

64

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

Wniosek
wiadomo: trudne problemy czy bomba zegarowa
Kognitywistyka praktycznie od samego pocztku pozostawaa zaangaowana w wyranie okrelony zbir kluczowych idei i metafor, ktre mona okreli mianem reprezentacjonizmu. Gwn ide reprezentacjonizmu jest opozycja wewntrzne/zewntrzne: to, co zewntrzne (wszelkie wasnoci wiata) ma wewntrzne reprezentacje dziki dziaaniu zoonych narzdzi percepcyjnych. W ostatnich latach mielimy do czynienia z powolnym, ale wyranym przesuniciem w kierunku alternatywnej orientacji, ktr przez wiele lat rozwijaem i ktrej broniem (por. Varela 1979; Varela i in. 1991). Ta orientacja odchodzi od reprezentacjonizmu w kierunku bada traktujcych umys i wiat jak wspzalene [mutually imbricated]; std takie okrelenia, jak kognitywistyka ucieleniona, usytuowana czy enaktywna. Nie mog tu szerzej omawia obecnego stanu kognitywistyki ucielenionej. Jednak przedstawiona przeze mnie propozycja bada nad wiadomoci jest zbiena z tymi bardziej podstawowymi zagadnieniami. Wydaje si, e nieuniknione jest wykonanie jeszcze jednego kroku polegajcego na ujciu wcielenia jako ywego dowiadczenia. W naszej ksice najpierw zwrcilimy uwag na wewntrzny ukad w kognitywistyce, gdzie badanie zjawisk umysowych zawsze dotyczy dowiadczajcej osoby. Twierdzilimy, e kognitywistyka nie moe uciec od tego obiegu, ale musi go rozwija (Varela i in. 1991). W sposb jawny korzystalimy z tradycji azjatyckiej, w szczeglnoci za z buddyzmu bdcego manifestacj aktywnej i metodycznej fenomenologii. Nie byo naszym zamiarem w tej ksice zajmowanie si tradycjami azjatyckimi per se, a tylko wykorzystanie ich jako odlegego obrazu tego, co naley rozwija w nauce i w caej tradycji zachodniej. Obecna propozycja koncentruje si na kluczowych zagadnieniach metodologicznych i prowadzi o jeden krok dalej to, co zainicjowalimy

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

65

w naszej ksice. Mam nadziej, e udao mi si przekona czytelnika, i otwiera si przed nami moliwo niemal nieograniczonych poszukiwa rezonansu midzy ludzkim dowiadczeniem i kognitywistyk. Cen tego jest powane potraktowanie ujcia pierwszoosobowego, jako wanej dziedziny zjawisk, a take zbudowanie ustalonej tradycji bada fenomenologicznych, ktra na wiksz skal niemal nie istnieje w zachodniej nauce i kulturze. Musimy potraktowa powanie podwjne wyzwanie zawarte

w mojej propozycji. Po pierwsze wymaga ono ponownego opanowania i doskonalenia umiejtnoci opisu fenomenologicznego. Nie istniej adne racje, aby traktowa t umiejtno inaczej ni zdobywanie jakiejkolwiek wiedzy typu know-how, jak nauka gry na instrumencie lub opanowanie nowego jzyka. Kady, kto podejmuje nauk muzyki, jzyka czy mylenia, spowoduje zmian w yciu codziennym. Ten wanie element zosta wymieniony jako czwarta pozycja w tabeli charakteryzujcej RF: dugotrwaa, metodyczna nauka prowadzi do transformacji dotyczy to wszystkich czynnoci wykonywanych w taki sposb. Dobrze, jeli odrzucimy zaoenie (ja tak czyni), e istnieje jaki dokadnie okrelony standard ustalajcy, co naley poniewa traktowa jawi si jako ono autentyczne jako istotnie czy normalne dowiadczenie, nieograniczone

i plastyczne. Nie ma wic adnej sprzecznoci w twierdzeniu, i dugotrway i metodyczny trening moe spowodowa, e dostpne stan si takie aspekty dowiadczenia, ktre wczeniej byy nieosigalne. Jednym z zada RF jest przezwycienie nawyku automatycznej introspekcji. Nie powinnimy aowa tego, z czego moemy zrezygnowa.
11

Powinnimy

raczej

zainteresowa si tym, czego moemy si nauczy .


11

H. Dreyfus (1993) w swoim krytycznym przegldzie naszej ksiki zbeszta nas za uwypuklenie transformacji zwizanej z obserwacj fenomenologiczn, poniewa zakca ona codzienne dowiadczenie. Bdem byoby przekonanie, e kto odsania jaki gbszy poziom, gdy nabywa umiejtno w rodzaju trwaego nastawienia redukcyjnego bd angauje si w takie praktyki, jak doskonalenie umysu/wiadomoci. Niczego podobnego nie twierdzilimy. Nawet Dreyfus musiaby doj do wniosku, e nie ma adnego uprzywilejowanego punktu obserwacyjnego, z ktrego moglibymy

66

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem Drugie wyzwanie zawarte w mojej propozycji wymaga zmiany stylu

oraz sposobu wartociowania obowizujcego wsplnot badaczy. Jeeli nie uznamy w tym momencie naszej intelektualnej i naukowej historii, e niezbdna jest radykalna re-edukacja, to nie moemy liczy na przekroczenie ambiwalentnego stosunku do wiadomoci, wyraajcego si w stale obecnym w filozofii umysu i kognitywistyce napiciu midzy odrzuceniem i fascynacj. Z mojej propozycji wynika, e kady dobry z student kognitywistyki, zainteresowany problemami zwizanymi poziomem

dowiadczenia umysowego, musi osign fenomenologiczn biego, aby powanie pracowa w ramach ujcia pierwszoosobowego. Moe to nastpi tylko wwczas, gdy caa wsplnota uzna i zaakceptuje podane argumenty, zmieniajc naukowych zarazem standardy co w oraz dalszej polityk wydawnicz moe wanych czasopism, kolejnoci spowodowa,

e zdobycie kompetencji fenomenologicznej stanie si czym podanym dla modego badacza. W ramach starej tradycji nauki obiektywistycznej brzmi to jak anatema. i rzeczywicie ni jest. Nie chodzi tujednak o zdrad nauki, ale o jej niezbdne rozszerzenie i uzupenienie. Nauka i dowiadczenie warunkuj i modyfikuj si nawzajem jak w tacu. Wanie tutaj ley potencja transformacji oraz klucz do rozwizania trudnoci, ktre stanowisko to ujawnio w obrbie naukowej spoecznoci. Wymaga ono wyjcia poza pewien model uprawiania nauki oraz zakwestionowania obowizujcego stylu treningu naukowego, bdcego czci szkieletu naszej tosamoci kulturowej.

Moje stanowisko w skrcie


Zakocz mj wywd krtkim streszczeniem gwnych twierdze,

sformuowanych w reakcji na trudny problem wiadomoci, ktre stanowi wyran propozycj jego rozwizania.
zobaczy, czym jest rzeczywiste dowiadczenie. Dreyfus zwyczajnie nie zrozumia gwnego twierdzenia: redukcja fenomenologiczna nie odkrywa adnej obiektywnej podstawy, ale pozwala uj nowe zjawiska nalece do dziedziny dowiadczeniowej oraz odsania jej wielorakie moliwoci.

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem Argument W zgodzie z gwnym twierdzeniem Chalmersa

67

traktuj

pierwszoosobowe dowiadczenie jako waciwie dobrany obszar zjawisk, nieredukowalny do niczego innego. Moim zdaniem nie istnieje adne ustalenie teoretyczne czy dodatkowy skadnik w przyrodzie, ktry moe wypeni t luk. Ten obszar zjawisk wymaga odpowiedniej, rygorystycznej metody oraz pragmatyki, ktre umoliwi jego eksploracj i analiz. Poszukiwania takiej metody inspirowane s stylem bada

fenomenologii i zmierzaj do ukonstytuowania powikszajcej si spoecznoci badaczy skupionych wok okrelonego programu badawczego. Program badawczy, o ktry tu chodzi, naley sformuowa jako zbir wzajemnych uwarunkowa midzy obszarem zjawisk danym w dowiadczeniu oraz skorelowanym z nim obszarem zjawisk ustalanym przez kognitywistyk. Ten punkt widzenia nazwaem neurofenomenologi. Konsekwencje Bez radykalnej zmiany dotychczasowego stylu pracy w ramach tradycji naukowej, a take bez ustanowienia nowego programu badawczego (w przyblieniu odpowiadajcego powyszemu projektowi), zagadka dotyczca miejsca dowiadczenia w nauce i w wiecie bdzie wci powraca aby zosta wyjanion lub ponownie uznan za zbyt trudn w wietle tego, co wiemy. Natura trudnoci ulega tutaj dwojakiemu przeformuowaniu: (1) trening oraz stabilizacja w zakresie nowych metod sucych badaniu dowiadczenia nawykw wymaga oraz cikiej pracy; (2) zmiana narzdzi naukowych zastosowanie nowych

niezbdnych dla transformacji sposobu rozumienia tego, jak naley

68

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem prowadzi badania nad umysem, a take dla wyksztacenia przyszych generacji, nie s atwe.

Podzikowania: Dzikuj wszystkim fenomenologicznym poszukiwaczompartnerom z Parya (rozdzielonym na dwa bardzo rne seminaria: Poznanie, Morfodynamika, w Fenomenologia za Jeanowi oraz Petitot Psychologia i Wioletcie i Fenomenologia), szczeglnoci

Mikiewicz. Amy Cohen sformuowaa wnoszce wiele jasnoci uwagi i korekty do tekstu. Szczeglne podzikowania nale si Natalie Depraz, Evanowi Thompsonowi i Pierreowi Vermerschowi za ich wane wykady i udzia we wsplnie prowadzonej pracy. Niektre z tych idei zostay przedstawiane na Tuscon II Conference on the Scientific Study of Consciousness (Tuscon, AZ, kwiecie 13-17 1996), gdzie rni uczestnicy sformuowali swoje uwagi, ktre nastpnie zostay uwzgldnione w ostatecznej wersji tego tekstu.

Bibliografia
1. 2. 3. 4. 5. Abrams, D. 1996. The Spell of the Sensuous: Perception and language in a more than human world. Pantheon: New York. Baars, B. 1988. A Cognitive Theory of Consciousness. Cambridge Univ. Press: Cambridge. Bernet, R. 1994. La Vie du Sujet. Presses Universitaire de France: Paris. Calvin, W. 1990. Cerebral Symphony: Seashore Reflections on the Structure of Consciousness. Bantam Book: New York. Chalmers, D. 1995. Facing up to the problem of consciousness. Journal Consciousness Studies, vol. 2: 200-220.

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem 6. 7. 8.

69

Chalmers, D. 1996. The Conscious Mind: In search for a fundamental theory. Oxford University Press: New York. Churchland, P. S., Sejnowski, T. 1992. The Computational Brain. MIT Press: Cambridge. Crick, F. 1994. The Astonishing Hypothesis, Scribners, New York. Zob. Zdumiewajca hipoteza, czyli nauka w poszukiwaniu duszy. tum. B. Chaciska-Abrahamowicz i M. Abrahamowicz. 1997. Prszyski i S-ka: Warszawa.

9.

Damasio, A. 1994. Descartes' Error: Emotion, Reason and the Human Brain. Grosset/Putnam: New York. Zob. Bd Kartezjusza. Emocje, rozum i ludzki mzg. Tum. M. Karpiski. 1999. Dom Wydawniczy REBIS. Seria: Nowe Horyzonty: Pozna.

10. Davidson, R., Sutton, S. 1994. Affective neuroscience: the emergence of a discipline. Curr. Opinion Neurobiol. vol. 5: 217-224. 11. De Waal, F. 1996. Good Natured: The origins of right and wrorng in humans and other animals. Harvard University Press: Cambridge. 12. Dennett, D. 1991. Consciousness Exaplained. Little Brown: Boston. 13. Depraz, N. 1996. Transcendence et Incarnation. J. Vrin: Paris 14. Depraz, N., Varela F., Veermersch P. 1996. On Becoming Aware: Exploring Experience with a Method. 15. Dennett, D., Kinsbourne, M. 1991. Time and the observer: The where and when of time in the brain. Behavioral and Brain Sciences, vol. 15: 183-247. 16. Dreyfus, H., red. 1982. Husserl: Intentionality and Cognitive Science. MIT Press: Cambridge. 17. Dreyfus, H. 1993. Review of The Embodied Mind. Mind 102: 542-6. 18. Edelman, G. 1989. The Remembered Present: A Biological Theory of Consciousness. Basic Book: New York. 19. Flannagan, Cambridge. 20. Globus, G. 1995. The Post-Modern Brain. Benjamin: New York. O. 1992. Consciousness Reconsidered. MIT Press:

70

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem 21. Howe, R. B. 1991. Introspection: A reassessment. New Ideas in Psychology, vol. 9: 24-44. 22. Husserl, H. 1970. The Idea of Phenomenology. M. Nijhoff, The Hague. Zob. Idea fenomenologii. tum. J. Sidorek. 1990. seria BKF. PWN: Warszawa. 23. Husserl, E. 1966. Zur Phnomenologie des Inneren Zeitbewusstseins (1893-1917). R. Bohm, red., M. Nijhoff, The Hague. (Angielski przekad fragmentw: The Phenomenology of Internal Time Consciousness. 1996. Indiana University Press: Bloomington). Zob. Wykady z fenomenologii wewntrznej wiadomoci czasu. tum. J. Sidorek. 1989. seria BKF. PWN: Warszawa. 24. Ihde, D. 1977. Experimental Phenomenology. Open Court: New York. 25. Jackendorff, R. 1987. Consciousness and the Computational Mind. MIT Press: Cambridge. 26. James, W. 1912/1995. The Principles of Psychology. Harvard University Press: Cambridge. 27. Jeannerod, M. 1994. The representing brain: Neural correlates of motor intention and imagery. Behavioral and Brain Sciences, vol. 17: 187-245. 28. Johnson, M. 1987. The Body in the Mind: The Bodily Basis of Imagination, Reason and Feeling. Chicago UP: Chicago. 29. Klein, P., Wescott, M. R. 1994. The changing character of phenomenological psychology, Canadian Journal of Psychology, vol. 35: 133-157. 30. Koch, Ch. 1996. Review of The Conscious Mind. Nature, No. 381: 123. 31. Kosslyn, S. 1994. Image and Brain. MIT Press: Cambridge. 32. Kosslyn, S., Thompson, W., Kim, I., Alpert, N. 1995. Topographical representations of mental images in primary visual cortex. Nature, No. 378: 496-498. 33. Langsdorf, L. 1985. Review of Husserl: Intentionality and Cognitive Science. Husserl Studies, vol. 3: 303-311.

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

71

34. Leder, D. 1991. The Dissapereance of the Body. Chicago University Press: Chicago. 35. Libet, B. 1985. Unconscious cerebral initiative and the role of conscious will in voluntary action. Behavioral and Brain Sciences, vol. 8: 529-566. 36. Leopold, D., Logothetis, N. 1996. Activity changes in early visual cortex reflect monkeys' percepts during binocular rivalry. Nature, No. 379, s. 549-553. 37. Lyons, W. 1986. The Disappearance of Introspection. MIT Press: Cambridge. 38. Lyotard, J. F. 1954. La Phnomnologie. Presses Univ. de France: Paris. Zob. Fenomenologia, t. Jacek Migasiski. 2000. Wydawnictwo KR: Warszawa. 39. Mangan, B. 1993. Taking phenomenology seriously: the "fringe" and its implications for cognitive research. Consciousness and Cognition, vol. 2: 89-108. 40. Mazoyer, B. Ronald, F., red. 1995. International Congress on the Functional Mapping of the Human Brain. Human Brain Mapping, Sup. 1. 41. McIntyre, R. 1986. Husserl and the representational theory of mind. Topoi, vol. 5: 101-113. 42. Merleau-Ponty, M. 1945. La Phnomnologie de la Perception. Gallimard: Paris. Zob. Fenomenologia percepcji. tum. M. Kowalska, J. Migasiski. 2001. Fundacja Aletheia: Warszawa. 43. Merleau-Ponty, M. 1964. Le Visible et l'Invisible. Gallimard: Paris. 44. McGinn, C. 1991. The Problem of Consciousness. Blackwell: Oxford. 45. McInerney, P. 1991. Time and Experience. Temple University Press: Philadelphia. 46. Mikiewicz, W. 1985. La Phnomnologie du Temps chez Husserl, Ph.D. Thesis. University of Paris Sorbonne. 47. Nagel, T. 1986. The View from Nowhere. Oxford University Press: New York.

72

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem 48. Nishitani, K. 1989. Religion and Nothingness. California University Press: Berkeley. 49. Pessoa, L., Thompson, E. 1998. Finding out about filling in. Behavioral and Brain Sciences, 21: 723-748. 50. Petitot, J., red. 1995. Sciences Cognitives et Phnomnomenologie. Archives de Philosophie, vol. 58, No. 4: 529-631. 51. Petitot, J., Roy, J. M., Pachoud, B., Varela, F., red. 1999. Naturalizing Phenomenology: Contemporary Issues on Phenomenology and Cognitivie Science. Stanford University Press: Stanford. 52. Picton, T., Stuss, D. 1994. Neurobiology of conscious experience. Current Biology, vol. 4: 256-265. 53. Piet, P., Shepard, R. 1996. Turning the hard problems upside down and sideways too. Journal of Consciousness Studies, 3 (4): 313-29. 54. Posner, M. I. 1994. Attention: the mechanism of consciousness. Proceedings of the National Academy of Sciences USA, vol. 91: 73987403. 55. Roy, J. M. 1995. Le "Dreyfus bridge": Husserlinasm and Fodorism. Archiv. Philosophie, vol. 58: 533-549. 56. Searle, J. 1991. The Rediscovery of the Mind. Cambridge Mass.: MIT Press. Zob. Umys na nowo odkryty, tum. T. Baszniak. 1999. PIW: Warszawa 57. Smith, B. C. 1996. Who is on third? Subjectivity and the physical basis of consciousness. Journal of Consciousness Studies, Abstracts: 53. 58. Singer, W. 1993. Synchronization of cortical activity and its putative role in information processing and learning. Ann. Rev. Physiol, vol. 55: 349-374. 59. Spiegelberg, F. 1962. The Phenomenological Movement. 2 vols., Martinus Nihjoff, The Hague, 2ed. 60. Thompson, E., Varela, F. 1996. Why the Mind is not in the Head, Harvard University Press: Cambridge (w przygotowaniu 12).

12

Ostatecznie niewydane [przyp. tum.]

Neurofenomenologia: metodologiczne lekarstwo na trudny problem

73

61. Varela, F. 1979. Principles of Biological Autonomy. North-Holland: New York. 62. Varela, F. 1989. Connaitre: Les Sciences Cognitives. Seuil: Paris. 63. Varela, F., Toro, A., John, E. R., Schwartz, E. 1981. Perceptual framing and cortical alpha rhythms. Neuropsychology, vol. 19: 675-686. 64. Varela, F., Thompson, E., Rosch, E. 1991. The Embodied Mind: Cognitive Science and Human Experience. The MIT Press: Cambridge, Massachusetts. 65. Varela, F. 1995. Resonant cell assemblies: A new approach to cognitive functioning and neuronal synchrony. Biological Research 28: 81-95. 66. Varela, F. 1996. The Specious Present: Can there be neural accounts of the experience of now? Petitot Issues i in., red. Naturalizing and Phenomenology: Contemporary on Phenomenology

Cognitivie Science. Stanford University Press: Stanford. 67. Velmans, M. 1996. The Science of Consciousness. Routledge: London. 68. Vermersch, P. 1994. L'Entretien d'Explicitation. ESF Editeurs: Paris.

You might also like