You are on page 1of 31

S pi S t r e c i

Wprowadzenie ................................................................................................................................................................... 2
Remigiusz Okraska: Polska bez woli mocy ................................................................................................................ 4 Jarosaw Tomasiewicz: P jak Polska, P jak peryferie ............................................................................................... 7 ukasz Malanka: Okcydentalizm jako lek na autyzm .......................................................................................... 10 Ryszard Bugaj: Na gospodarczych peryferiach ....................................................................................................... 13 Olaf Swolkie: III RP, czyli katastrofa ........................................................................................................................ 15 Wojciech Czabanowski, Baej Skrzypulec: R.P. przypadek i terapia osobowoci peryferyjnej ............. 20 Karol Trammer: Rozwj regionalny, ktry tworzy peryferie ................................................................................. 23 Adam Ostolski: Prymusi nie awansuj ...................................................................................................................... 26 Marceli Sommer: Ani okcydentalici, ani sowianofile. Podsumowanie ankiety peryferyjnej ..................... 28

Noty o autorach: .............................................................................................................................................................. 30

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 2 ~

Wprowadzenie
Teza o peryferyjnoci Polski zdaje si zdobywa coraz wiksze uznanie nawet w gwnonurtowej debacie publicznej. C jednak z tego, skoro w efekcie syszymy wci te same dwa gosy: 1. Gosicieli bezrefleksyjnej modernizacji imitacyjnej, ktrzy sprawiaj wraenie zagubienia kategorii interesu spoecznego (na rzecz moliwie szybkiej okcydentalizacji w duchu anglosaskim i bez wzgldu na koszty) i ktrzy skonni s zgodzi si na znaczne ograniczenie naszej suwerennoci. 2. Konserwatywnych zrzdw, ktrzy widz w modernizacji gwnie zagroenia dla polskiej tosamoci (ktrej nie s zreszt w stanie sensownie zdefiniowa). Obie postawy s bezproduktywne i w aden sposb nie przyczyniaj si do rozwizania problemw, z ktrymi zmaga si Polska. Nowe Peryferie chc pokaza, e w tych sprawach moliwe s inne, bardziej produktywne stanowiska. Jestemy przekonani, e problem polskiej peryferyjnoci wymaga nawietlenia z rnych perspektyw. Dlatego te postanowilimy zaprosi publicystw rnych opcji i odcieni ideowych do wzicia udziau w naszej ankiecie. Naszym gociom zadalimy trzy pytania: Czy Polska to pereferie i dlaczego? Najwiksze zagroenia z tym zwizane. Najwiksze atuty jeeli s jakie. Zapraszamy do lektury.

Teksty zamieszczone w niniejszym tomie byy publikowane na stronie internetowej Nowych Peryferii w okresie od maja do wrzenia 2011 (www.nowe-peryferie.pl) Wszystkie teksty opublikowane w niniejszym tomie s objte prawem autorskim. Kopiowanie ich fragmentw bez wiedzy autorw jest surowo wzbronione. Ten utwr dostpny jest na licencji Creative Commons: Uznanie autorstwa - Uycie niekomercyjne - Bez utworw zalenych 3.0 Polska. Wicej informacji mona znale na stronie creativecommons.org

Copyright by Nowe Peryferie

Skad zespou redakcyjnego:

Filip Biaek ukasz Biskowski Agata Modawska Krzysztof Posajko Marceli Sommer Kinga Staczuk

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 3 ~

Polska bez woli mocy


tekst: Re MigiuSz OK R A S K A

CzyPolskatoperyferieidlaczego?
Najoglniej ujmujc, Polska jest krajem peryferyjnym, poniewa postpuje wedle regu i wzorcw, ktre tworzy kto inny, oraz czyni tak zazwyczaj nie dlatego, e suwerennie zdecydowano, i bdzie to rozwizanie dobre i korzystne, lecz z uwagi na to, e istnieje niewielkie pole manewru lub ograniczone s zdolnoci i chci refleksji. Przykadowo, uwaam, e akces Polski do NATO i Unii Europejskiej w tym konkretnym okresie to proces korzystny dla naszego kraju, cho nie wolny od rozmaitych skutkw ubocznych. Jednak sposb, w jaki tego dokonano brak rzetelnej debaty publicznej, prezentowanie owej decyzji jako pozbawionej alternatyw, wywody o kolejnej koniecznoci dziejowej (to wymwka sabych silni samodzielnie tworz dzieje), czoobitno wobec zasad owych akcesji wiadczy dobitnie, e jestemy traktowani i sami si traktujemy jak obszar peryferyjny. Centrum decyzyjne jest gdzie indziej, tu s tylko jego jawni i niejawni agenci wpywu, utrzymankowie oraz poyteczni idioci. Taki stan ma oczywicie czciowe uzasadnienie w obiektywnej sytuacji. Polska wypada z gwnego nurtu rozwoju cywilizacyjnego setki lat temu. Gdy Europa Zachodnia przechodzia przez fazy tworzenia si buruazji, nowoczesnych instytucji, rozwoju nauki i technologii itp., Polska z rnych wzgldw postawia na anachroniczn i mao wydajn w perspektywie dugofalowej gospodark folwarczn. Temu modelowi towarzyszyy trwajce bardzo dugo poddastwo chopw, niedorozwj przemysu, urbanizacji i mieszczastwa, stagnacja ekonomiczna, sabo struktur pastwowych i instytucji publicznych. Gdy czoowe pastwa Europy przeyway dynamiczny rozwj gospodarki i struktur pastwowych, powizany z wkraczaniem na aren dziejw warstw ludowych i tworzeniem si podmiotowoci obywatelskiej, my bylimy krajem okupowanym przez trzy mocarstwa, z zacofan struktur spoeczn, zablokowanym swobodnym yciem intelektualnym, z milionami mieszkacw-chopw wegetujcych w realiach niezbyt odmiennych od tych z czasw redniowiecza, z modelem gospodarki dostosowanym do interesw obcych wadcw i takich te magnatw przemysu. Przespalimy okres powstawania kapitalizmu, industrializacji i prorozwojowej akumulacji aktyww. W efekcie, pozostalimy w tyle za innymi pastwami, bdc w ich rkach zabawk lub obiektem eksploatacji.

Naley jednak podkreli rzecz niezmiernie wan cho bylimy wwczas w obiektywnie kiepskiej sytuacji pod wzgldem materialnym, to jednak polskie elity intelektualne nie wyzbyy si de do zmiany tego stanu rzeczy. Jest to w mojej ocenie postawa kluczowa dla zmiany peryferyjnego status quo. Druga poowa XIX wieku i pocztek kolejnego stulecia to okres intensywnych wysikw w celu odwrcenia negatywnych trendw. Czy byy to powstania zbrojne i nieustanne knucie, czy pozytywistyczne umiowanie konkretu, czy pisudczykowska filozofia czynu, czy niezwykle oryginalna polska myl lewicowa (z takimi tuzami, jak Abramowski czy Brzozowski, ktrzy nie mapowali zachodnich doktryn, lecz inspirujc si nimi formuowali wizje nierzadko bardzo odmienne), czy rozmaite formy drobnych, acz nieustannych przeksztace zastanego wiata (od ruchu spdzielczego, po endeckie tworzenie wiadomych Polakw z biernych mas) wszystko to nacechowane byo swoist wol mocy. Mona si spiera o metody, rozmaicie ocenia skuteczno poszczeglnych wysikw i ich moralny wymiar, jednak pewne jest jedno: nie bylimy bierni. Chcielimy rzdzi si sami, nie za by rzdzonymi przez innych. Mimo rnorodnoci tych rodowisk i pomysw na Polsk oraz oczywistych sprzecznoci i konfliktw midzy nimi, do wszystkich zastosowa mona, jak sdz, sowa Pierwszej Brygady: Krzyczeli, emy stumanieni, Nie wierzc nam, e chcie to mc! Nie negowano niezwykle trudnych warunkw wyjciowych, nie roztaczano miray, ale zarazem nie zaamywano rk i nie zdawano si na niczyj ask, bo po pierwsze w ni nie wierzono, po drugie za uwaano, e sta nas na wiele, jeli tylko bdziemy chcie i podejmiemy odpowiednie wysiki. Nic dziwnego zatem, e krtki okres suwerennoci i samodzielnoci, czyli II RP, wykorzystano dobrze. Nie zamierzam idealizowa tego okresu, jak to si dzisiaj nieraz czyni, zreszt zupenie faszywie, bo wychwalajc gwnie to, co w owych czasach byo najgupsze i najbardziej strupieszae, czyli kulturow kotuneri tradycyjnych wartoci, zapyzialstwo ziemiaskich dworkw i momentami groteskowy kult Wodza. Jednak jeli wemiemy pod uwag sytuacj kraju, ktry dopiero co wyszed z ponad stuletniej niewoli i rozbicia na trzy organizmy, a jego zacofanie nawarstwiao si od kilku wiekw, to mimo krytycznej oceny wielu kwestii (autorytaryzm polityczny) czy niezgody na realia spoeczne midzywojnia (bieda, o jakiej dzisiejszym pokoleniom nawet si nie nio) naley z uznaniem spojrze na dokonany wwczas skok modernizacyjny, ktrego symbolami bd m.in. port w Gdyni, Centralny Okrg

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 4 ~

Przemysowy, unifikacja struktury formalno-administracyjnej regionw odizolowanych uprzednio przez ponad wiek, reforma walutowa, rozwj spdzielczoci, ustawodawstwo socjalne, stopniowe uobywatelnienie i wasnowolna emancypacja chopw. Zaledwie dwudziestoletni okres takich wysikw by oczywicie o wiele za krtki zarwno, aby uczyni z Polski kraj nowoczesny i grajcy w wiatowej ekstraklasie, jak i zdolny do odparcia agresji ssiednich potnych totalizmw. Jeli jednak Polska nie zdoaa wwczas przezwyciy swego peryferyjnego statusu, to jej elity przynajmniej prboway tego dokona okres od koca XIX wieku do wybuchu II wojny wiatowej to na tle obecnych realiw czas gigantycznego wysiku intelektualnego i praktycznego, podejmowanego bez kompleksw i z przekonaniem, e nie jestemy skazani na wieczn gr w II lidze. Eugeniusz Kwiatkowski w gonej wwczas ksice Dysproporcje. Rzecz o Polsce przeszej i obecnej, zawar znamienne spostrzeenie-wezwanie: Historia zna narody, ktre byy biedne, ktrych kraj nie zosta obdarzony przez natur ani urodzajn gleb, ani bogactwami podziemnymi, ktre nie posiaday wasnych kapitaw; caym majtkiem ich bya tylko ch do pracy i wola pokonania trudnoci, choby przy pomocy najciszych ofiar; dzi narody te s bogate, zasobne i nie znaj pojcia ndzy ludzkiej. Paradoksalnie, nawet czas PRL-u, zupenie obcego mi pod wzgldem ideologii i praktyki rzdzenia, nie by z tego punktu widzenia okresem cakiem straconym. Sytuacja geopolityczna skazaa nas na zaleno od kremlowskiej centrali, a elazna kurtyna odgrodzia od procesw rozwojowych centrum wiata zachodniego, utrwalajc peryferyjny status. Jednak w porwnaniu z marazmem i biernoci, ktre dominuj w postawie dzisiejszych elit spoecznych i kulturalnych, wraenie robi nawet siermina, nierzadko niezbyt sensowna i marnotrawna PRL-owska wersja skoku cywilizacyjnego. Oczywicie nie ma potrzeby idealizowa jej, bo przecie w analogicznym okresie mielimy do czynienia np. z niesamowitym rozwojem kilkumilionowej, lecej na uboczu i w znacznej mierze chopskiej Finlandii do pozycji jednego z najbogatszych, najnowoczeniejszych i najbardziej sprawiedliwych spoecznie krajw wiata. Pamita jednak naley, e gdy dzisiejsze wadze centralne i lokalne podczas kadencji buduj kilkanacie kilometrw autostrad, cigaj inwestycje zagraniczne w postaci montowni w prowizorycznych blaszanych halach i absorbuj unijne rodki na miejskie sieci kanalizacyjne, a wszystko to w sytuacji stale rosncego dugu publicznego, to wyszydzani Bierut, Gomuka i Gierek zostawili

po sobie setki zakadw pracy, osiedli mieszkaniowych, kilometrw drg i torowisk, szk i szpitali. A dzisiaj? Wieloletnia gra w II lidze poskutkowaa czym o wiele gorszym ni tylko obiektywnie nieatwe i niekorzystne warunki wyjciowe. Polska jest krajem zacofanym gospodarczo, anachronicznym kulturowo oraz mao znaczcym politycznie. Jednak przede wszystkim jest krajem, ktrego niemal caa elita ogarnita jest silnymi kompleksami wobec krajw centrum i zwizanym z tym syndromem biernoci-naladownictwa. Gdy przed mniej wicej stuleciem bylimy pariasem, dysponowalimy przynajmniej chci zmiany tego stanu rzeczy oraz rozmaitymi, nierzadko ciekawymi pomysami, jak tego dokona. Stanowilimy zatem peryferie, ale obdarzone wol zaprzestania bycia nimi. Dzi natomiast albo nie dysponujemy adn wol dziaania, nurzajc si w doranej, egoistycznej konsumpcji i trosce o czubek wasnego nosa (tak postaw wybiera wikszo tzw. zwykych ludzi), albo jak w przypadku elit przyjmujemy postaw wiernego sugi. Czy bd to politycy gwnego nurtu, czy intelektualici z lewa lub prawa (od Krytyki Politycznej po Frond), czy ich podszyte kompleksami i wygodnictwem przekonanie, e jeli bdziemy wiernie kopiowa cudze rozwizania i naladowa obce idee, to kiedy przygarn nas do ekstraklasy. Mielimy by drug Japoni, drug Skandynawi, dogoni Europ i Ameryk tylko sob by nie chcemy i nie potrafimy. Odwrotn stron medalu o nazwie by jak inni, jest przy tym niewyraone wprost mniemanie, e tak naprawd mamy by wci sob. By sob tak, aby nic nie zmieni sob jako stadem prowincjonalnych matokw, bd to kultywujcych lokalne dziadostwo i zacofanie, ktrym nadajemy dumne miano tradycji, bd taczcych jak nam zagraj inni, w nadziei, e gdy nauczymy si obcych jzykw, idei i trendw oraz okrasimy to cwaniactwem Dyzmy i szczypt egzotyki wschodniego dobrego dzikusa, to zaapiemy si na indywidualne kariery, granty pynce z centrali lub stanowiska kadry namiestniczej w nadwilaskiej prowincji.

Najwikszezagroeniaztymzwizane.
Zdecydowanie atwiej byoby wymieni to, co nam w sytuacji statusu peryferyjnego nie zagraa. Jeli kto nie rzdzi sob i nie panuje nad wasnym losem, jest marionetk w rkach innych niekoniecznie osb, czciej zdepersonalizowanych procesw. Polska jest polem eksploatacji materialnej czy to aktyww finansowych, czy surowcw i zasobw, czy taniej siy roboczej, czy resztek gromadzonego z mozoem dorobku materialnego. Jest pastwem, ktremu

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 5 ~

za grube pienidze wciska si nienajlepsze i nienajnowsze technologie i strategie dziaania oraz idee ju niemodne, bezproduktywne, faszywe lub niedostosowane do tutejszych realiw. Jest pastwem, ktre peni rol chopca na posyki w definiowanej i prowadzonej przez innych grze (geo)politycznej. Jest krajem, z ktrym za par dolarw czy euro lub za kilka umiechw i komplementw mona zrobi waciwie wszystko. Jest coraz bardziej przypadkow zbieranin zatomizowanych jednostek, ktrych jedyne oparcie stanowi podszyta dulszczyzn wita Rodzina, a jedyna forma zbiorowej aktywnoci to tandetne popkulturowe spdy lub jarmarczne rytuay celebrowania rocznic zgonw i wydarze z dawno minionej wietnoci. Gdyby nie wyebrane unijne dotacje, Polska znajdowaaby si w rozsypce, bo i z nimi cay interior lecy poza kilkoma imitujcymi nowoczesno aglomeracjami wyglda tak, jakby niedawno przetoczya si tu jaka wojna. W rodku Europy w XXI wieku byle zima paraliuje koleje i drogi, kade wiksze opady skutkuj powodzi stulecia, starcom wrcza si kilkusetzotowe emerytalne ochapy a samotnym matkom dziesiciokrotnie nisze zasiki. Tu nawet narodow druyn musi sponsorowa zagraniczny waciciel brudnych dyskontw. Nic dziwnego, skoro jedynym budetowym pomysem wadz publicznych jest obnianie podatkw najbogatszym, etosowa gazeta publikuje poradniki, jak tych podatkw nie paci, a za szczyt obywatelskiej zaradnoci uznaje si powszechnie ich niepacenie. Gdyby nie to, e mamy wiek XXI, czyli epok mikkiej dominacji, i gdyby nie to, e nasze odwieczne przeklestwo pooenie geograficzne tym razem okazao si pewnym atutem (strach pomyle, co by si stao, gdybymy byli nie Uni Europejsk B, lecz jakim zaktkiem Afryki czy Ameryki Poudniowej), by moe w ogle by ju nas nie byo jako zbiorowoci obdarzonej cho formalnymi atrybutami podmiotowoci. Ale te adna Unia nie ocali nas w pdzcym wci szybciej wycigu dziejw. Byway epoki, w ktrych wegetacj mona byo wybaczy. Dzisiejsza do nich nie naley. Tylko za mojego, niedugiego ycia, dokonay si ogromne zmiany, a wiele wskazuje, e to dopiero pocztek. Polska wchodzi w epok wszechstronnych rewolucji technologicznych, kulturowych i politycznych zupenie niewiadoma i nieprzygotowana. Za szczyt refleksji uchodz tu wywody o ciepej wodzie w kranie, zaklcia, e poza Uni nie ma zbawienia, spnione o kilka dekad pustosowie debat dotyczcych gejw i wkadek domacicznych, kserokopie minionych md intelektualnych z Parya czy Nowego Jorku, kampanie promocyjne polskich hydraulikw, umizgi wobec niemieckich kanclerzy

lub amerykaskich ambasadorw, zabiegi o beatyfikacje, intronizacje i symboliczne pochwki. Jeszcze niedawno mielimy przynajmniej werbalne zamiary doganiania Japonii, dzi uciekaj nam Brazylia, Czechy czy Wgry. Co gorsza, mam wraenie, e wszystko to dokonuje si w jakiej trudno wytumaczalnej prni. Chyba jeszcze nigdy w dziejach Polski nie mielimy takich klapek na oczach. Jeli kto w ogle myli w kategoriach suwerennoci i rozumie, e kady dzie biernoci jest dniem bezpowrotnie straconym, to jest nim prawica z PiS i okolic. Tyle e diagnozy i analizy autorstwa tego obozu pomijaj kluczowe z punktu widzenia przezwyciania peryferyjnoci zjawisko wspczesnych procesw gospodarczych. rodowisko to uwaa, e gra toczy si na polu pastw narodowych. Znikoma jest refleksja, e oprcz Niemcw i Rosji istniej odpastwowione procesy ekonomiczne, a logika hiperkapitalizmu wymaga zupenie innych poczyna ni wojny podjazdowe z Putinem i Merkel. W tym sensie PiS nie jest bynajmniej spadkobierc sanacji, ktrej etatyzm i projekty modernizacyjne byy nacechowane zrozumieniem logiki wczesnych procesw globalnej gospodarki kapitalistycznej. Jest dziedzicem pnej, skostniaej endecji, ktra toczya boje z drobnym handlem ydowskim czy z niemieckimi fabrykantami, nie dostrzegajc, e kraj taki jak Polska jest przedmiotem rozgrywek kosmopolitycznego wielkiego kapitau, ktry nie ma ojczyzny, lecz ma interesy, a w imi ich realizacji bdzie si w razie potrzeby stroi choby i w prawdziwie-polskie pirka, mniej wicej tak, jak dzisiejszy sponsor narodowej jedenastki. rodowiska lewicy z kolei chciayby widzie czysty kapitalizm, przed ktrego potg mona jedynie bd to skapitulowa (Globalizacja? There is no alternative thatcherowskie trzy po trzy pieprz lewaccy radykaowie), bd te zmaga si z ni w ramach Unii Europejskiej, ktra Polakw ucywilizuje, uchroni przed wyzyskiem oraz bonusowo pogaszcze po gwce. Tymczasem zarwno Unia, jak i inne tego rodzaju twory s i bd podskrnie drone przez narodowe interesy oraz mylenie w kategoriach wasnych korzyci i wasnej wsplnoty. Poza pojedynczymi gosami, np. Ryszarda Bugaja, wielkim nieobecnym jest dzi lewica typu przedwojennej PPS, ktra czya krytyk i analiz wiatowego kapitalizmu z akcentowaniem interesw narodowych, nie popadajc w puapki zarwno plemiennych wani, jak i internacjonalistycznego piknoduchostwa.

Najwikszeatutyjelisjakie.
Atuty Polski s czym, co mona dugo wymienia, ale bdzie to tyle bolesne i przykre jako katalogowanie straconych szanse, co po prostu bezpodne. C bowiem po

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 6 ~

lepszych czy gorszych pomysach, jeli wiemy, e nikt ich powanie nie analizowa, e grzzy w magmie beznadziei, e przegryway ze strategiami wiatowych bankw i midzynarodowych funduszw oraz z prowincjonalnymi pasko-wjtowsko-esbecko-rodzinno-plebaskimi ukadami. Zaprzepaszczono ju lub wanie si to robi mnstwo moliwoci zmiany niekorzystnego pooenia. Polska, cho przeorana przez wiekowe zapnienia cywilizacyjne, polityczne kataklizmy i wojenne hekatomby, moga odmieni swj los. Nawet to, co byo (d) efektem niezbyt udanej przeszoci, mona byo spoytkowa na chwa lepszej przyszoci. Moglimy, na przykad, z tradycyjnego, niezbyt intensywnego rolnictwa uczyni zagbie produkcji i przetwrstwa ywnoci smacznej i zdrowej na tle schemizowanych produktw zachodniej Europy. Stosunkowo dobrze zachowany krajobraz i dzika przyroda mogy sta si fundamentem zrwnowaonej, koneserskiej turystyki. Rozwinita sie kolejowa dawaa szanse, eby oprze transport na rozwizaniach nowoczesnych i mao energochonnych. Liczne w miastach tereny publiczne, nieskomercjalizowane, pozwalay ksztatowa tkank przestrzenn tak, aby wzmacniaa wizi spoeczne i generowaa ycie publiczne. Pastwowe rodki produkcji i usugi publiczne umoliwiay model gospodarczy, ktry wspieraby egalitaryzm i partycypacj spoeczn w zarzdzaniu i wasnoci. Zaplecze surowcowe umoliwiao nie tylko zyski z eksploatacji, ale take inwestowanie ich w rozwj nowoczesnych technologii. Niezy poziom i rozsdna struktura owiaty mogy sta si podstaw ksztacenia zarazem specjalistycznego, jak i wszechstronnego. Nieco skostniae wzorce kulturowe i silne wizi midzyludzkie daway szanse na ominicie puapki postaw egoistyczno-indywidualistycznych oraz przesadnej inynierii spoecznej krajw Zachodu. C z tego, skoro tyle prymitywna dza zysku i wygodnictwo, co i brak horyzontw, kompleksy wobec rozwiza i etosu centrum sprawiy, e w ogle nie brano tego pod uwag. Zamiast tego, mapowano najgupsze trendy z zagranicy (nierzadko takie, od ktrych tam ju odchodzono), zazwyczaj pomijajc naladowanie tego, co gdzie indziej byo wartociowe. Jak w najbardziej zapyziaym kraiku trzeciego wiata, za szczyt rozwoju uznaje si tu daczowiska i hotele nad brzegami mazurskich jezior, wycigi narciarskie w parkach narodowych, butle z Roundupem, samochodowe korki, hipermarkety z blachy falistej, szklano-aluminiowe biurowce w starwkach miast, ogrodzone osiedla mieszka nabytych na 30-letni kredyt, samozatrudnienie lub pomiatanie pracownikami, aby szef mg kupi nowsze BMW, prywatyzowanie kopal wgla i miedzi lub miejskich ciepowni

i wodocigw, choby przez sprzeda ich zachodnim przedsibiorstwom pastwowym, sprowadzenie procesu nauczania do umiejtnoci rozwizywania testw wyboru lub posugiwania si elektronicznymi gadetami, billboardowe kampanie tolerancji itp. A przecie rozwj nie tylko nie wszdzie jest jednakowy, a tym bardziej nie polega na drobiazgowym naladowaniu cudzych bdw, lecz przede wszystkim bazuje na pomysach nieszablonowych, na tworzeniu nowatorskich rozwiza i umiejtnoci dyskontowania tego, co innym wydaje si nieprzydatne lub wrcz przeszkadzajce. To, czego nie wiedz polskie tuzy intelektualne, stanowi ABC poradnikw psychologicznych rozdzia jednego z nich zatytuowano w polskim przekadzie Jak upiec z skw skacz. Powtrz to, o czym wspominaem w odniesieniu do sytuacji sprzed stu lat: problem tkwi w gowach i sercach tubylcw. Materia jest wana, bo uatwia lub utrudnia powodzenie powzitych zamiarw i dziaa. Ci, ktrzy posiadaj niewiele, maj bez wtpienia trudniej, a kade osignicie okupione bdzie wikszym wysikiem. Jednak tam, gdzie brakuje ducha, wizji, odwagi, zapau i wytrwaoci, tam nie pomoe nawet najwyszy stos materialnych aktyww. Rzecz nie w tym, eby roi sobie, i nagle wybijemy si jak za dotkniciem rdki na samodzielno i genialno, nie w obraaniu si na to, co wypracowali i stworzyli inni rzecz w tym, by cudze dowiadczenia i atuty poczy z wasnymi potrzebami, wizj i wol dziaania. Klucz do przezwycienia peryferyjnego statusu Polski ley w mentalnoci Polakw. Peryferie to przede wszystkim stan umysu, to mylenie w kategoriach bycia czyim uboszym krewnym, modszym bratem, naladowc, doganiaczem. W 1907 r. Stanisaw Brzozowski napisa sowa, ktre dzi s aktualne jeszcze bardziej ni wtedy: I c nam pomoe, chocia bymy najusilniej w siebie wmawiali, e si nasz jest nasze ebractwo umysowe, nasza niemoc, zacofanie? ycie przechodzi do porzdku dziennego nad nami, nie troszczc si o nas. Nasze zagadnienia narodowe przestaj by ludzkimi zagadnieniami, miosierdzie nie rzdzi w historii, i pomimo wszystko susznym jest, e nie rzdzi. [] Nard, ktry chce na sympati liczy, na lito, jest skazanym przez nieszczcie narodem. Si tylko jest czowieczestwo, tylko wolno ycia, tylko energia, hart w mioci niezalenego, godnego czowieka istnienia.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 7 ~

P jak Polska, P jak peryferie


tekst: J AROSAW TO M A Si eW i Cz

Ostrzegam: moje oceny s celowo prowokacyjne, niewywaone, niesprawiedliwe. Chc w ten sposb pobudzi do refleksji nad naszym statusem i perspektywami. Polska to peryferie. Peryferiami jestemy od zarania dziejw: sam fakt przyjcia chrztu z Zachodu usytuowa nas na peryferiach cywilizacji zachodniochrzecijaskiej. Uniknijmy jednak fatalizmu. Historia Polski pokazuje nam rwnie, e status peryferii nie jest dany raz na zawsze. Unia w Krewie, potwierdzona potem w Horodle i Lublinie, sprawia, e ze scalenia dwch krajw peryferyjnych wobec swoich cywilizacji (Litwa faktycznie znajdowaa si ju na orbicie prawosawia) powstao nie tylko regionalne mocarstwo ale te nowy orodek cywilizacyjny promieniujcy sw synkretyczn kultur na ca Europ Wschodni. Niestety, w lad za si polityczn i kulturow nie sza ekonomiczna. W tym samym czasie dokona si nowy podzia Europy, zapocztkowany zosta dualizm jej rozwoju gospodarczego. Ten podzia pracy (uprzemysawiajcy si kapitalistyczny Zachd i rolniczy refeudalizujcy si Wschd) na krtk met wydawa si korzystny dla Rzeczpospolitej, a w kadym razie dla jej spoecznych elit w dalszej jednak perspektywie zepchn Polsk w otcha zacofania i uzalenienia. Jest to tak oczywiste, e wydaje si naturalne; wikszo nie wyobraa sobie, e mogoby by inaczej, wic w ogle nie dostrzega problemu. Analiza wasnoci w kluczowych branach polskiej gospodarki czy struktury polskiego handlu zagranicznego to wywaanie otwartych drzwi. Ba, sytuacja ta uchodzi za ze wszech miar korzystn! Rwnie na arenie polityki midzynarodowej za gwny powd do dumy uwaamy satelicki status lojalnego sojusznika. Zaryzykowa mona twierdzenie, e Polska przestaa by podmiotem politycznym nie dlatego, e zrzeka si czci swej suwerennoci (to akurat sytuacja nierzadka w dziejach) ale dlatego, e jak si zdaje w ogle utracia wol suwerennoci. Patriotyzm zosta sprowadzony do rangi cepelii albo co gorsza symboliki jednej z partii. Jestemy te peryferiami mentalnymi, prowincj duchow. Kierunek przepywu wzorw jest jednostronny i cile okrelony: Polak zaakceptuje indyjski buddyzm, japosk mang, meksykask kuchni i rosyjski zesp Tatu ale pod warunkiem, e najpierw przyjo si to na Zachodzie. Przyjrzyjmy si polskiej kulturze, w ktrej punktem honoru wikszoci twrcw jest nadanie za

trendami pyncymi z Zachodu i ich moliwie najwierniejsze kopiowanie. Czy nie wiadczy o tym sprawa tak banalna, jak nazwy polskich zespow pop? Przyjrzyjmy si zmianom w codziennej polskiej obyczajowoci, w ktrej wybaczcie znowu skrtowo gest Kozakiewicza zosta wyparty wystawieniem duego palca a Halloween wypiera Zaduszki. Przyjrzyjmy si jzykowi wczoraj w pocigu syszaem, jak studentka mwia do koleanki: Ale ty jeste sitana. Kolnij do mnie!. To ju nie jest jzyk polski, prosz pastwa, na naszych oczach (uszach) rodzi si pidin, ktry ma szans wyprze w cigu dwch pokole polszczyzn. Nie przesadzam jest to realne, jeli zostanie zrealizowany projekt nauczania akademickiego w jzyku angielskim, przez co w jzyku polskim nie bdzie ju mona wyrazi zdobyczy nauki. Zagroenia wynikajce z trwaej peryferyzacji Polski nie spdzaj jednak snu z powiek ani spoeczestwu ani klasie politycznej (pomijajc izolowane grupki oszoomw). W powszechnej opinii od momentu wstpienia do NATO i Unii Europejskiej przestalimy by krajem peryferyjnym, stalimy si integraln czci skadow Centrum. Jak to powiedzia z satysfakcj dorobkiewicza ktry z politykw: znalelimy si po tej lepszej stronie. Taka optyka oznacza jednak niezrozumienie faktu, e w wiecie mamy do czynienia z niekoczc si hierarchi systemw a w kadym z nich wyznaczy moemy centrum i peryferie. Geopolityczny Zachd stanowi centrum systemu wiatowego, ale w jego obrbie Europie przypada rola peryferii; znowu peryferi wewntrzn Unii Europejskiej jest Europa Wschodnia. Suszno drogi rozwoju zalenego uzasadniana jest za pomoc teorii takich jak np. skapywanie bogactwa: nadmiar rodkw z przesyconego Zachodu Europy ma napywa do wschodnioeuropejskich tygrysw. Cieszybym si, gdyby tak byo ale nie jest to pewne. Charles Gati w artykule Sabnce uczucie. W krajach Europy rodkowej koczy si mio do Ameryki (Sprawy Midzynarodowe nr 4/2008) twierdzi, e bogatsze spoeczestwa Unii Europejskiej rozwijaj si szybciej od spoeczestw wschodniej i rodkowej Europy. Dystans pomidzy nimi nadal si powiksza. Moe przesadza, ale w 2004 r. PKB per capita w Polsce wynosi 12.000 USD, a w Niemczech 28.700; sze lat pniej dane dla Polski to 17.800, dla Niemiec 34.200. Oznacza to, e dystans dzielcy nasze kraje niemal si nie zmieni a co za tym idzie Polska utrzymuje sw rol rezerwuaru siy roboczej, wzgldnie taniej i elastycznie reagujcej (zoliwy powiedziaby: rol bantustanu). Mechanizm utrwalajcy peryferyjny status wyjaniaj K. Gawlikowska-Hueckel i A. Zieliska-Gbocka w pracy Integracja europejska. Od jedno-

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 8 ~

litego rynku do unii walutowej (Warszawa 2004, s. 180185). Jeli nawet jest to pesymizm na wyrost, to warto by wiadomym tego rodzaju zagroe. Niestety, rzdzcych to nie interesuje ich horyzont czasowy zamykaj najblisze wybory. Szeroko pojta klasa polityczna (inteligencja kompradorska, wedle celnego okrelenia Tomasza Szczepaskiego) czerpie zreszt konkretne acz krtkoterminowe profity z uzalenienia: stanowiska w instytucjach ponadnarodowych, dotacje, granty, stypendia, kontrakty, wyjazdy. Kady wspfinansowany ze rodkw unijnych chodnik jest wszak namacalnym dowodem na korzyci pynce z peryferyjnego statusu Polski; natomiast skutki dugofalowe umykaj nam. Organiczna niezdolno do perspektywicznego mylenia komponuje si harmonijnie z panujc u nas od wiekw indywidualistyczn filozofi yciow: przecitny Polak wierzy, e on da sobie rad w pojedynk. Polak potrafi! Niestety, dowiadczenia amerykaskie nie potwierdzaj tego. Cho jednostki pord amerykaskiej Polonii rzeczywicie odniosy sukces, to Polonia jako cao (a wic te statystyczny Polonus!) jest gorzej sytuowana ni grupy etniczne dziaajce solidarnie i zespoowo jak Irlandczycy czy Wosi (o ydach nie wspominajc). To oczywista oczywisto, e jednostka z grupy peryferyjnej ma trudniejszy start, e awansujc musi pokona wicej trudnoci ni gdyby naleaa do grupy centralnej; pynie z tego logiczny wniosek, e awans grupowy zwiksza szanse jednostki, warto wic dziaa zespoowo, zadba o dobro wsplne. W Polsce jednak oczywiste to nie jest, tu kady sobie rzepk skrobie. Media szczujce przeciw nieudolnemu skdind pastwu postaw t pogbiaj. I jeszcze jeden istotny czynnik psychospoeczny kompleks niszoci, wynikajcy z naszego peryferyjnego statusu a wyraajcy si w snobizmie. Polak dopaci do interesu byle tylko zosta zaakceptowany w Dobrym Towarzystwie. Postaw si a zastaw si! Dlatego w Polsce nie ma gorszej rzeczy ni obciach czyli bycie zaciankowym, zacofanym, przanym, swojskim. Obciach oznacza mier cywiln. Chcc jej unikn musimy by cool i trendy, europejscy i wiatowi. Tymczasem polsko kojarzy si z zacofaniem, ograniczeniami, szarzyzn, pospolitoci, anachronizmem, bied, martyrologi czy moemy si wobec tego dziwi masowej ucieczce od polskoci? Powszechn jest w Polsce tsknota (mniejsza, na ile realna) do ekstatycznego rozpynicia si w europejskoci czy uniwersalnoci. Tym bardziej, e szarganie narodowych witoci przypomina kopanie zdychajcego wilka: mona wya-

dowa na nim ca frustracj a ugry i tak ju nie ugryzie; mona stosunkowo maym kosztem uwaa si za rewolucjonist i kontestatora jeli media stworz parasol chronicy przed bezsilnym oburzeniem moherw. Zwrmy przy tej okazji uwag na fakt, e nieraz grupa peryferyjna w obrbie danego systemu jest zarazem ekspozytur centrum systemu nadrzdnego cho mniejszociowa we wasnym spoeczestwie potrafi sobie zapewni dominujc pozycj dziki wsparciu z zewntrz. Dlatego konflikt midzy centrum a peryferiami nie jest zewntrzny wobec polskiego spoeczestwa przebiega przeze. W ten sposb docieramy do odmiennego aspektu peryferyjnoci. Cho jestem niezwykle nieufny wobec wszelkich ideologii pretendujcych do uniwersalizmu, to akurat teorii zalenoci skonny jestem nadawa ten walor. Ot kade zjawisko moemy rozpatrywa jako system tzn. ukad wzajemnie oddziaywajcych na siebie elementw; w kadym systemie moemy wyrni elementy centralne (organizujce system zgodnie ze swymi interesami) i peryferyjne; opozycja midzy centrum a peryferiami wydaje si by wpisana trwale w logik kadego systemu. Z tego punktu widzenia mona wic mwi nie tylko o centralnych i peryferyjnych obszarach ale te np. o centralnych i peryferyjnych grupach spoecznych, centralnych i peryferyjnych kulturach etc. Bdziemy wic mie w Polsce do czynienia z konfliktem pomidzy Warszaw i metropoliami a wsi i maymi orodkami; midzy buruazj a proletariatem; midzy netokracj a pozbawionymi dostpu do sieci; midzy pracujcymi a emerytami, bezrobotnymi i wchodzcymi na rynek pracy; midzy sektorami gospodarki zintegrowanymi z rynkiem zagranicznym i sektorami obsugujcymi rynki lokalne; midzy lansowan w mediach popkultur (zaliczajc tu te jej formy pseudokontestacyjne) a kultur tradycyjn i niszowymi subkulturami; midzy ideologi mainstreamu a wyznawcami pogldw radykalnych. Wylicza mona bez koca. Na pierwszy rzut oka sia de odrodkowych mogaby rozsadzi system. Nieprzezwycialn jednak, jak si zdaje, saboci oponentw centrum jest fakt, e ich denia biegn w przeciwstawnych kierunkach, dlatego tylko centrum potrafi zapewni funkcjonowanie systemowi. Ponownie przestrzeg jednak przed fatalizmem: nic nie jest na zawsze centrum, nic nie jest na zawsze peryferi. Byskotliwie wyjani to Arnold Toynbee, ktrego teoria wyzwania i odpowiedzi ukazuje nam proces nieustannej wdrwki centrum, przesuwania si orodka cikoci na peryferie. Wszak cywilizacja grecka po-

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 9 ~

wstaa na peryferiach bliskowschodniej, rzymska na peryferiach hellenistycznej, zachodniochrzecijaska na peryferiach rzymskiej, Imperium Brytyjskie uksztatowao si na peryferiach chrzecijaskiej Europy a Stany Zjednoczone na peryferiach wiata anglosaskiego. Dzi, w dobie zmierzchu Zachodu, widzimy jak rodek cikoci nieubaganie wraca do peryferyjnej jeszcze niedawno Azji. Historia zatacza koo. Peryferyjny status moe wic

okaza si atutem cho oczywicie nie kade peryferie stan si centrum. Stanisaw Lem w opowiadaniu Profesor Doda opisa wiat, w ktrym przestay funkcjonowa komputery. I konkludowa: Im kto wyej wlaz na drabin postpu, tym gwatowniej z niej rymn. By moe wic peryferyjno, zaciankowo te ma swe dobre strony. Amen!

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 10 ~

Okcydentalizm jako lek na autyzm


tekst: uKAS z MA lAnK A

CzyPolskajestperyferiidlaczego?
Mona wyrni dwa potencjalne modele peryferyjnoci. Polska bya peryferi izolowan w kontekcie europejskim z tego wzgldu, e sprbowalimy kiedy wytworzy wasny model cywilizacyjny (aby nie by peryferi w ramach zachodu), ktry zakoczy si kryzysem i cakowitym upadkiem naszego pastwa. Stanowimy cz Europy rodkowo-Wschodniej, ktra przez ostatnie kilkaset lat bya upoledzona politycznie, kulturowo, cywilizacyjnie, spoecznie i ekonomicznie. Wbrew rodzimym piewcom tradycji jagielloskich, uwaam, e rozziew zacz si wanie wtedy, gdy ta litewska dynastia zasiada na naszym tronie i zacza przeorientowywa ca polityk Krakowa na wschd. Oddziaywanie miao oczywicie charakter dwustronny w XVII wieku caa szlachta litewska (czyli w wikszoci ruska) bya ju spolonizowana i skatolicyzowana, jednak pewien pierwiastek orientalny nieodwracalnie odcisn si rwnie na kulturze polskiej. Uwaam, e jest on wartoci zdecydowanie negatywn i cic na wszystkich procesach modernizacyjnych, jakie prbowano u nas przeprowadzi (przedrozbiorowych, kongreswkowych, tych z XX-lecia i obecnych). Gdyby po mierci Ludwika Wgierskiego zwizano Polsk z Habsburgami, kraj nasz szybko przestaby by mocarstwem cakiem moliwe, e podzielilibymy los Czech. Pewnie oznaczaoby to te dla nas przyjcie kursu ku absolutyzmowi i nie dowiadczylibymy tej zotej wolnoci szlacheckiej, ktra tak wzbogacia kulturowo i moralnie polskie chopstwo oraz mieszczastwo a ydom pozwolia si wietnie z polskoci zintegrowa (sarkazm). Myl jednak, e bylibymy bez tego pierwiastka wschodniego narodem zdecydowanie bardziej normalnym, podatnym na reformy i lepiej zorganizowanym, bo w tym duchu wychowali nas najwybitniejsi z Piastw. Niewielu byo na tronie polskim prawdziwych Europejczykw, ale z ca pewnoci najwicej mona ich znale wrd dynastii, ktra uformowaa Polsk i przeprowadzia j przez redniowiecze. Paradoksalnie peryferyjni stalimy si dopiero wtedy, gdy zostalimy mocarstwem. Orientalizacja kultury polskiej i wytworzenie jej odrbnoci w stosunku do zachodu, oderway nas od wiata za ab a jednoczenie zmusiy do starcia z dwoma kon-

kurencyjnymi orientalizmami rosyjskim i tureckim. Te dwa orientalizmy byy jeszcze gorsze i jeszcze bardziej antyrozwojowe, jednak na tyle brutalne, e zdoay ten nasz zalek cywilizacji (daleki od ideau) osabi i w kocu zdawi. Kto moe si zapyta, dlaczego wracam do tych zamierzchych czasw, ktre nie maj ju adnego przeoenia na teraniejszo. Ano wanie maj, choby w postaci koncepcji politycznych, co jaki czas u nas odywajcych. Mam wraenie, e pewna cz prawicy w tzw. polityce jagielloskiej nie szuka sposobu na powikszenie manewru polskiej polityki zagranicznej ani na przycignicie do zachodu krajw postsowieckich, tylko chodzi jej raczej o ocalenie Polski przed modernizacj na wzr zachodni i stworzenie nowej formuy kulturowej, ktra byaby konkurencyjna w stosunku do modelu zachodniego. Bardzo podobne zamierzenia ywili wobec Polski papiee, ktrzy warunkowali w duym stopniu nasz polityk w czasach Wazw (koncepcja przedmurza). Nie chodzi tu zatem o zerwanie z peryferyjnoci poprzez dostosowanie si do istniejcego paradymatu zachodniego, ale o stworzenie wasnego. Wydaje mi si, e w tym sensie jest koncepcja, ktra stanowi powtrzenie bdw przeszoci. Wiele naszych dyskusji i sporw budzi we Francji czy w Niemczech raczej umiech politowania, gdy stanowi echa tych dyskusji i sporw, ktre tamte narody odbyy ju w wiekach poprzednich. Dlatego naiwnoci jest twierdzenie, e Europa Wschodnia stanowi rwnoprawne puco w stosunku do puca Europy Zachodniej. Puco Europy Wschodniej funkcjonuje jedynie dziki respiratorowi udzielanemu nam na razie przez Zachd. Wydaje mi si, e naley si z tym faktem pogodzi i dy do tego, aby kultura polska coraz bardziej si okcydentalizowaa (jeli to moliwe na wzr europejski a nie amerykaski), bo poszukiwanie odrbnoci koczy si w naszym przypadku najpierw kulturowym autyzmem a w kocu upadkiem. Z jednej strony brakuje jej bowiem witalnoci i technologicznego zaawansowania zachodu, a z drugiej brutalnoci i bezwzgldnoci wschodu. Czy okcydentalizacja zneutralizuje nasz peryferyjno? Myl, e na dusz met tak. Na przykad jeszcze 150 lat temu za typowy, wrcz podrcznikowy przykad peryferii izolowanej uznawano Szwajcari. Obecnie kraj ten w sensie politycznym i militarnym pozostaje peryferi (i to wiksz ni Polska, ze wzgldu na neutralno), ale trzeba przyzna, i jest to pozytywny przykad peryferyjnoci. Dlaczego wspominam wanie Szwajcari? Bo dystansuj si z kolei od tych polskich modernizatorw na lewicy (lub pseudolewicy), ktrzy pragn w byska-

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 11 ~

wicznym tempie i na si okcydentalizowa wiadomo kolektywn. Wydaje mi si, e brakuje wrd naszych elit, ktre s albo zakochane w zastanej polskoci, albo jej chorobliwie nienawidz, ludzi potraficych si pogodzi z realiami a jednoczenie w odpowiednim momencie dawkowa rozwizania modernizacyjne, tak aby nie narzucia ich nam w sposb gwatowny globalizacja albo nage pogorszenie sytuacji geopolitycznej. Musimy z ca pewnoci przej przez wszystkie procesy ideowe, jakie nam umkny, ale to wcale niekoniecznie musi oznacza wynarodowienia. Chodzi po prostu o uznanie, e stanowimy integraln cz zachodu (takiego, jakim jest on dzisiaj a nie 300 lat temu, jakby chcieli Marek Jurek i Jacek Bartyzel), i w obrbie takiej cywilizacji chcemy nasz kultur rozwija. Zreszt tych wyborw (peryferyjnoci w stosunku do zachodu) ju dokonano, teraz trzeba poszuka jedynie mechanizmw osonowych dla tej czci spoeczestwa, ktra ich nie akceptuje. Przykad szwajcarski, gdzie zastosowano metod inkluzji demokratycznej (poprzez system komitetowy i siln decentralizacj) wydaje mi si trafny. Integracja z zachodem nie za bardzo moe si w Polsce dokonywa poprzez pastwo, gdy to Pastwo nie ma zbyt wielkich tradycji wspycia z zachodem ze wzgldu na swj upadek i wczeniejszy autyzm kulturowy, spowodowany z kolei chci budowania sarmackiej odrbnoci cywilizacyjnej. Chciabym, eby to si zmienio eby Polacy byli zdolni zbudowa nowoczesne struktury prawne i ustrojowe.

Najwikszezagroeniaztymzwizane.
Polska przetestowaa na wasnej skrze wszelkie zagroenia zwizane z peryferyjnoci izolowan. Posugujc si przykadem Czech, wyranie wida jak bdna bya w naszej historii droga tych wszystkich godnociowcw, ktrzy nie godzili si na peryferyjny status Polski w ramach struktur zachodu, gdy uznawali, e w szybkim czasie spowoduje ona nasze wynarodowienie. W przypadku Czech wszystko wydawao si na to wskazywa, ale pobudzenie nacjonalistyczne wieku XIX byo tam tak silne i tak konstruktywne, e udao si Czechom ekonomicznie odzyska dla siebie wikszo zgermanizowanych uprzednio miast. W tym samym czasie Polacy wykrwawiali si w swoich powstaniach i naraali majtek na zniszczenie, pozostajc jednoczenie wiernymi autystycznej tradycji, ktra ich pastwo zniszczya i oddaa na up orientalizmowi moskiewskiemu, znacznie bardziej drapienemu i niszczycielskiemu (mam tu na myli opr warstw posiadajcych wobec reformy rolnej

w Kongreswce i antyrozwojow polityk wadz Galicji). Czeska droga pozytywistyczna miaa te t zalet, e nauczya ten nard budowania struktur spoecznych i pastwowych zamiast konspirowania. T rnic cywilizacyjn wyranie wida i dzisiaj w tych dwch krajach. Czy status peryferii w ramach zachodu niesie za sob pewne zagroenia? Zdecydowanie tak. Polska jest obecnie krajem niezwykle zapnionym technologicznie w stosunku do silnego pastwa niemieckiego, ktre z nami graniczy i pozostaje w unii gospodarczej. Zapnienia te maj charakter strukturalny i s spowodowane nagromadzeniem patologii dawnych oraz tych narosych w wyniku wojny i pwiecza wdraania nierealistycznej gospodarki centralnie sterowanej. Podstawowym ryzykiem jest zatem fakt, i nasza gospodarka, ktra jako tako si rozwija, moe sta si komplementarna w stosunku do gospodarki krajw zachodu, co skazuje nas na nisze do mao dochodowe. W Polsce brakuje kapitau, ktry mgby by stymulatorem rozwoju technologicznego jedynym jego powanym posiadaczem jest pastwo. Tote niezbdna wydaje si jego interwencja w kierunku czego, co moglibymy okreli nowym COP-em, oczywicie dostosowanym do dzisiejszych warunkw. Naley wspiera uczelnie wytwarzajce innowacje i rozglda si za jak nisz, ktrej rozwj zapewniaby naszej gospodarce szybki postp technologiczny. Dla wspomnianej Szwajcarii t nisz stay si banki, dla Finlandii elektronika itd. Kolejnym zagroeniem w ramach tej peryferyjnoci wydaje si emigracja i oglne zniechcenie Polakw do wasnej ojczyzny i przynalenoci pastwowej. Wydaje si, e po 20 latach do kolawego i niesprawiedliwego, od samego pocztku, liberalizmu, naley wypracowa bardziej egalitarny system spoeczny, ktry nie negowaby jednak w adnym wypadku gospodarki rynkowej i wartoci wasnoci prywatnej. Chodzi o to, aby zyski wypracowane przez kapita (prywatny albo pastwowy jednak dziaajcy w realiach konkurencji) podlegay wikszej, ale racjonalnej redystrybucji na cele spoeczne.

Najwikszeatutyperyferyjnoci.
Trudno rozpatrywa peryferyjno jako atut. Wydaje mi si, e mona si w swojej peryferyjnoci co najwyej dobrze (Szwajcarzy) albo znonie (Czesi) urzdzi. Przykad trwajcego kryzysu pokazuje, e niedorozwj naszej gospodarki agodzi pewne negatywne zjawiska (na przykad w sektorze bankowym). Ale te historia uczy, e kraje centrum, krachami dotykane najciej, posiadaj te zdolno szybkiego wychodzenia z doka.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 12 ~

Podziacentrum-peryferiewewntrzPolski.
Polska, wbrew temu co si mwi, nie jest krajem wielkich rnic ekonomicznych, jeeli spraw rozpatrywa regionalnie. W skali makroekonomicznej wyrnia si jedynie postindustrialny Grny lsk i coraz mniej (niestety) znaczca gospodarka morska. Istnieje oczywicie mit wielkich miast, ktre rzekomo doskonale prosperuj (Wrocaw, Warszawa). Rzeczywicie, poziom ycia w nich jest relatywnie wysoki, ale wynika to po prostu z nawarstwienia si w nich inwestycji zagranicznych oraz centrw biurokratycznych. Jeeli chodzi o sprawno wadzy, jako usug publicznych, zasobno w twardy kapita ekonomiczny, to obraz wspczesnej Polski jest rwnie smutny na stacji Warszawa-Stadion jak i we wsi popegieerowskiej. Z drugiej strony ludzie staraj sobie jako radzi i wyspy zasobnoci oraz gospodarnoci pojawiaj si w najprzerniejszych miejscach. Pomimo trudnych warunkw, samorzdy radz sobie cakiem niele i powinno si w nie bardziej inwestowa (pozostawia coraz wiksz cz podatkw w kasach gmin, powiatw i wojewdztw), gdy to miejscowe spoecznoci i ich wodarze znaj najlepiej natur swojego otoczenia. Z drugiej strony powinno si naciska na demokratyzacj samorzdu. Jeeli mog co doradza lewicy, to powinna ona przeciwstawi prawicow koncepcj demokracji szeryfowej (powszechny wybr wjta/ burmistrza/prezydenta, ktremu nadaje si ogromne

uprawnienia) koncepcji demokracji uczestniczcej ze wzmocnion rol rady miejskiej, rad osiedlowych oraz lokalnych referendw. Zadaniem lewicy jest take przekonywanie, e polityka regionalna (ktrej powicone jest obecnie nawet osobne ministerstwo) powinna by na szczeblu centralnym zastpiona polityk spjnoci. Bardziej sensowne, z punktu widzenia wadz w Warszawie, jest opracowywanie programw dla obszarw w zalenoci od problemw spoecznych, ktre je trapi, a nie w zalenoci od pooenia geograficznego. Naley walczy ze stereotypami, ktre ka dzi myle, ze wie lubelska jest znacznie bardziej upoledzona gospodarczo w stosunku do wsi zachodniopomorskiej. Rol lewicy widz take w przeciwstawieniu dominujcego w Europie podejcia regionalnego podejciu subregionalnemu, tak aby i mniejsze miasta staway si pewnymi punktami odniesienia dla swoich okolic oraz zostay dowartociowane pod wzgldem kulturowym, edukacyjnym i inwestycyjnym. Ta metoda zostaa po raz pierwszy zastosowana we Francji po Rewolucji (gdy wprowadzono podzia na departamenty). Wytworzenie ponad dziewidziesiciu maych centrw politycznych spowodowao szybki rozwj wczeniej zaniedbanych rednich miast w wieku XIX. Podobny proces, cho z wszystkimi wykolawieniami charakterystycznymi dla realnego socjalizmu, dokona si w Polsce po reformie administracyjnej poowy lat 70.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 13 ~

Na gospodarczych peryferiach
tekst: RySz ARd Bu g A J

Odpowied na pytanie, czy Polska zajmuje pozycj peryferyjn w znacznej mierze zaley od rozumienia tego stanu. Jest na ten temat obszerna literatura, ktr znam tylko w maej czci. Przyjmuj tu generalnie lekcewac wasn ignorancj e peryferyjno wie si z charakterem gospodarki, a szczeglnie z zalenoci rozwojow danego kraju od procesw gospodarczych w innym kraju (lub ich grupie). Oczywicie chodzi tu o zaleno dalej idc ni ta ktra wynika ze zwykej globalizacji w obrbie gospodarki wiatowej. Natomiast ta zaleno moe by pochodn uksztatowanych przez rynek struktur i/lub niesuwerennoci (lub ograniczonej suwerennoci) kraju. Ten ostatni czynnik (polityczna zaleno) przesdza przez dugi okres o peryferyjnoci Polski wzgldem ZSRR. Od 1990 ustaa polityczna zaleno Polski od wschodniego ssiada (co skdind wizao si z perturbacjami), ale wydaje si stopniowo narastaj czynniki nowej zalenoci. Polska gospodarka rozwija si w znacznej mierze na podstawie inwestycji zagranicznych, ktre lokowane s w Polsce bd to ze wzgldu lepszy dostp do rynku krajowego, bd ze wzgldu na relatywnie tani (ale o przyzwoitych kwalifikacjach) si robocz, energi i ziemi. Istotn rol odegraa prywatyzacja, ktra umoliwia zagranicznym inwestorom pozyska stosunkowo tanio znaczny majtek i dostp do krajowego rynku (to dotyczy przede wszystkim bankowoci i ubezpiecze). Inwestorzy zagraniczni zachowuj kontrol nad technologi i dostpem do rynkw eksportowych. Bardzo dua cz kluczowych przedsibiorstw dziaajcych w Polsce znajduje si pod pen kontrol ich zagranicznych wacicieli (przedsibiorstw matek) i s w istocie oddziaami globalnych firm o ograniczonej autonomii. W Polsce nie ma chyba adnej siedziby globalnego przedsibiorstwa i bardzo nieliczne s przypadki, gdy przedsibiorstwo zagraniczne na terenie naszego kraju prowadzi badania. W konsekwencji tych wszystkich okolicznoci przedsibiorstwa zagraniczne zajmuj uprzywilejowan pozycj rynkow. Spraw o kluczowym znaczeniu jest dalsza ewolucja systemu. Liberalni ekonomici sugeruj, e stopniowo struktura gospodarki polskiej zmierza bdzie w kierunku typowym dla krajw wysoko rozwinitych. e pojawia si bd przedsibiorstwa technologiczne

i podmioty posiadajce cechy przedsibiorstw globalnych. Na og przyjmuj te, e sprzyja temu bdzie pogbienie integracji (take politycznej) w obrbie Unii Europejskiej. Jestem w tej kwestii sceptyczny. Wydaje mi si, e te oczekiwania opieraj si o utopijn wizj rynku i zaoenie, e UE nie jest kontrolowana przez grup krajw najwyej rozwinitych. Tymczasem wizi, zarwno midzy wielkimi przedsibiorstwami i pastwami w ktrych dziaaj, jak i miedzy tymi pastwami a brukselsk biurokracj s silne i trudno si spodziewa, by sia ktra z tych wizi wynika nie bya spoytkowana dla podtrzymania przewagi konkurencyjnej krajw wysoko rozwinitych. Nie ma zreszt wystarczajcych powodw by przyjmowa, e czysty rynek pozwala skutecznie przezwycia wzgldne zacofanie. Sukces odniosy na tej drodze za to takie kraje jak Japonia, Tajwan czy Korea Poudniowa i byy to sukcesy silnie wspomagane przez instytucje pastwa. S przesanki by przyj, e Polska ju wyksztacia struktury charakterystyczne dla kraju peryferyjnego, a proces ten bdzie si nadal pogbia. Warto zwrci uwag na przemiany w Unii. W przeszoci Unia bya czynnikiem uatwiajcym kontrol przedsibiorstw z najlepiej rozwinitych krajw nad gospodark caego obszaru, ale trzeba przyzna istniay tez mechanizmy wspomagania rozwoju krajw sabszych. Rezultat, jak dzi wida, nie jest imponujcy. Ale dzi zanosi si na co najmniej znaczne osabienie dziaa wspierajcych (prawie pewna redukcja przepyww finansowych opartych o zasad solidarnoci) i wzmocnienie wymaga utrudniajcych rozwj krajw sabszych (choby program ograniczenia emisji CO2). Te zmiany w przypadku krajw Europy rodkowo Wschodniej bd miay z pewnoci istotne znaczenie. Jakie s konsekwencje statusu kraju peryferyjnego? Chyba do oczywiste. Przede wszystkim kraj jako cao doznaje silnego uszczerbku swojej suwerennoci, jego pole wyboru w zakresie polityki gospodarczej jest wskie, co nie moe by bez wpywu na moliwoci w oglnej polityce zagranicznej. Przed wszystkim jednak status kraju peryferyjnego oznacza trwale niekorzystna pozycj w midzynarodowym podziale pracy. W takim kraju dziedziny gospodarki oparte na wiedzy s w zasadzie nieobecne, natomiast istotne s przemysy surowcowe i/lub bazujce na taniej sile roboczej i intensywnym uytkowaniu rodowiska. Z reguy w duszym okresie prowadzi to do niekorzystnej z punktu widzenia kraju peryferyjnego ewolucji cen na rynkach midzynarodowych, a w dalszej kolejnoci jest

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 14 ~

czynnikiem osabiajcym potencjalny dynamizm rozwojowy. Rozwj w formule peryferyjnej jest te, chyba z natury rzeczy, szczeglnie niestabilny (szoki w centrach rozwojowych rezonuj szczeglnie silnie w krajach peryferyjnych) i sprzyja powstaniu dysproporcji wewntrznych (w rnych paszczyznach). Konsekwencj jest te relatywnie powolny wzrost dobrobytu i znaczna spoeczna niespjno. Oczywicie rozwj w formule peryferyjnej jest jednak znacznie korzystniejszy ni stagnacja gospodarek krajw, ktre zdecydoway si (?) na autarki. Meksyk, ktry wiele na to wskazuje ma pozycje peryferyjn wzgldem Stanw Zjednoczonych na tle Korei Pnocnej czy Kuby jest oczywicie krajem sukcesu. Ale o jednym trzeba koniecznie pamita: zakorzenione struktury peryferyjne s bardzo trudne do usunicia, bo przecie ich trwanie jest te w interesie pewnych krajowych grup interesu. Proces peryferyzacji Polski (dokonujcy si jednak rwnolegle z procesami wzrostowymi) nie postpuje wg jednolitej formuy. W wielkich miastach (szczeglnie

w Warszawie) obserwujemy najwiksz inwazj kapitau zagranicznego, a jest on wanym czynnikiem wzmacniajcym zaleno krajowej gospodarki od zagranicznych centrw. Ale ten proces sprzyja te rozwojowi wielkich miast (jest korzystny dla zatrudnienia i sprzyja dynamice pac). Rejony prowincjonalne na nieporwnanie mniejsz skale korzystaj ze wzrostu opartego o ekspansj zagranicznych przedsibiorstw, a jednoczenie dowiadczaj konkurencji wielkich orodkw miejskich. Obydwa te czynniki sprzyjaj narastaniu podziaw wewntrz kraju, co ma oczywicie coraz wiksze znaczenie warunkw ycia i pracy ludzi (do pracy do Warszawy dojedaj ludzie choby z Radomia). Jest potrzebna powana debata o formule rozwoju Polski w nastpnych latach. Nie uwiadamiamy sobie na og, e przysze uwarunkowania bd trudniejsze ni dotychczas. W tym kontekcie trzeba te zada pytanie, czy dotychczasowa formua rozwoju indukowanego (czytaj: stosowania sprawdzonych wzorcw)powinna by kontynuowana.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 15 ~

III RP, czyli katastrofa


tekst: OlAf SWOlKi e

CzyPolskajestperyferiidlaczego?
Nie do koca jestem pewny czy peryferie sowo wieloznaczne, to pojcie waciwe dla okrelenia sytuacji Polski, choby z uwagi na jej bynajmniej nie peryferyjne pooenie geopolityczne. Zakadam jednak w swojej wypowiedzi, e pomysodawcom ankiety chodzi bardziej o refleksje nad sytuacj i pooeniem Polski w wiecie, ni o czysto jzykow precyzj. Polska wobec Zachodu jest peryferiami w zasadzie od momentu swojego powstania, czyli od kiedy sigamy pamici i rdami pisanymi. Przedtem gdy nad Morzem rdziemnym tworzono zrby zachodniej cywilizacji (bo o niej jako centrum mylimy w kontekcie polskiej peryferyjnoci), a nasi przodkowie przemierzali stepy i lasy, nie bylimy peryferiami przynajmniej we wasnej wiadomoci, bo o centrum nic albo niewiele wiedzielimy i ono te si nami nie interesowao. Czasem dotar do nas jaki kupiec z winem i oliw, jednak nie mielimy pojcia o wiecie z ktrego pochodz, o greckiej filozofii, o rzymskim prawie czy teologicznych sporach. A poniewa to Zachd przyszed do nas i pod grob eksterminacji ochrzci nas na swoj mod, a nie na odwrt, wic dokonujc takiego wyboru stalimy si peryferi. Ocalilimy ycie i nie podzielilimy losu Prusw czy np. Indian, ale ju przy wejciu na aren dziejw bylimy spnieni o ponad tysic lat. Pomimo tego nastpne kilka wiekw musielimy nadal walczy moe ju nie o biologiczne istnienie, ale o wzgldn niezaleno. Dopiero oparcie si o Wschd w kocu XIV wieku sprawio, e wygralimy wan bitw z siami Zachodu, a poniewa w XVI wieku zajte sob i podbojem Ameryki zachodnie centrum osabio swoje parcie na wschd, moglimy na krtko sami poczu si potg. Nasza elita zacza jedzi do centrum na studia, na naszym dworze bywali woscy artyci. Jednak w tym samym czasie wiksza cz spoeczestwa zacza by spychana do roli paszczynianych pniewolnikw, zaczyna si wtedy ksztatowa globalny ukad ekonomiczny, w ktrym I Rzeczpospolitej przypada w udziale rola producenta zboa dla powoli industrializujcego si centrum. W jakim sensie upodabniao to polsk szlacht do afrykaskich kacykw sprzedajcych swoich wspplemiecw do pracy na plantacjach w Ameryce. My bylimy jednak o jeden stopie bardziej zaawansowani w ksztatujcym si ju midzynarodowym podziale pracy niewoln si robocz wykorzystywalimy

sami u siebie, wprawdzie nasi niewolnicy nie budowali skomplikowanej maszynerii potrzebnej do tworzenia nowoczesnej floty czy artylerii, ale jednak pody rolne produkowalimy sami, starczyo ich na eksport, na warto dodan dla wacicieli ziemi, przeznaczajcych j na zakup przedmiotw zbytku oraz na odtworzenie wegetujcej paszczynianej siy roboczej. Nadszed jednak wiek XVII, w ktrym najpierw zaprzepacilimy szans stania si poprzez uni dynastyczn czci wschodniego centrum po raz kolejny ujawnia si wtedy dwuznaczna w dziejach Rzeczpospolitej rola Watykanu, a wkrtce potem okazao si, e regionalne mocarstwo co i rusz nie moe sobie poradzi z teoretycznie znacznie sabszymi przeciwnikami. W dodatku zaczo si nami interesowa znowu centrum zachodnie i wyrose na Wschodzie, ktrego nie udao si zasymilowa, nowe centrum polityczno militarne. Rzeczpospolita znalaza si wic w sytuacji peryferii pooonych nie na kracu wiata, ale swego rodzaju oligarchiczno anarchicznej czarnej dziury pomidzy dwoma centrami, ktre biorc pod uwag rozmiary I Rzeczpospolitej, bez wikszego oporu podzieliy j midzy siebie. Wiek XIX to prawdopodobnie szczyt cywilizacyjny Zachodu i Polska, a przede wszystkim Polacy te na nim skorzystali. Trzeba przyzna, e szok jakim byo zapadnicie si I Rzeczpospolitej i rozbiory, a take oglny wzrost wiadomoci narodowej, wywoa pewn mobilizacj, gonilimy Zachd w dobrym tego sowa znaczeniu, uczylimy si i nawet wygrywalimy (przykadem tego jest sukces Polakw w Wielkopolsce, widoczny w wymiarze cywilizacyjnym do dzisiaj na tle reszty kraju, ale i czasy autonomii galicyjskiej, z mitu carskiego ucisku wymiewa si z kolei Jzef Mackiewicz), polska elita odbieraa klasyczne wyksztacenie i wychowanie podobne do elity zachodniej. Zaowocowao to niepodlegoci i cakiem udanym okresem midzywojennym polska architektura z tamtego czasu do dzisiaj budzi uznanie, Gdynia, COP, polskie koleje, polska matura, polska zotwka i midzywojenni Polacy en gros to co z czego moemy by dumni. A jednak znowu nie dalimy rady. Katastrofa II wojny wiatowej zupenie zmienia nasz sytuacj. Stracilimy w fatalny sposb ogromn cz elity i warstwy pastwowotwrczej, ktra zostaa podana celowej i przemylanej eksterminacji w latach 1939-1956, spora cz z nas zostaa przegnana o setki czy tysice kilometrw na zachd. Znalelimy si w sytuacji zupenie nowej. Eksportowana na wschd zachodnia ideologia w poczeniu ze wschodnim imperializmem uczyniy z nas niemal przedmurze (to taka elegancka nazwa peryferii) rebours na celowniku amerykaskich rakiet balistycz-

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 16 ~

nych. Jednak nasza wzgldna cywilizacyjna zachodnio wraz z faktem, e po wojnie zasiedlilimy ucywilizowane przez Niemcw pradawne piastowskie ziemie odzyskane sprawiy, e w bloku wschodnim nasza pozycja nie bya najgorsza. Pomidzy rokiem 1956 a 1970 Polska funkcjonowaa cakiem niele, odnosilimy sukcesy dyplomatyczne nie tak dawno okazao si, e dalekowzroczno Wadysawa Gomuki chroni nas take dzisiaj nie tylko przed roszczeniami Niemcw, ale i amerykaskich ydw, nie mielimy dugw, podstawowe ludzkie potrzeby byy zaspokajane, ludzie mieli poczucie bezpieczestwa i stabilizacji, co znajdowao wyraz w znacznym przyrocie demograficznym pomimo braku becikowego, polityki prorodzinnej, a take istnienia liberalnej ustawy aborcyjnej. Tak jak we wszystkich zachodnich peryferiach wschodniego centrum yo nam si lepiej ni w Moskwie, o Wadywostoku nie wspominajc. To chyba jeden z najlepszych okresw w naszych peryferyjnych dziejach. Bylimy zachodni peryferi wschodu, relatywnie siln kulturowo wobec hegemona polityczno militarnego i bezpieczn militarnie wobec Zachodu. Produkowalimy dostosowane do naszych moliwoci solidne i trwae towary, do dzisiaj jak w przypadku mieszka czy elektrowni cieszce si powodzeniem na wolnym ju rynku. Nawet architektura z lat 60-tych uderza elegancj w porwnaniu do twrczoci wspczesnych developerw, nie mielimy za to Agory, ITI, Presspubliki i Springera, o ktrego podociach czytalimy z niedowierzaniem w tanich tumaczeniach zachodnich klasykw. Mielimy te dobre stosunki z innymi wiatowymi peryferiami zamiast onierzy na pokojowych wojnach czy torturowania winiw porwanych przez CIA wrogw hegemona, nasi inynierowie pomagali budowa przemys krajom afrykaskim i azjatyckim, czyli eksportowalimy nie zboe, ale myl techniczn. Wobec Algierii, Konga, Iraku i innych krajw trzeciego wiata moglimy si poczu niemal jak ludzie z centrum, a to odgrywao pozytywn, wan rol dla naszej pokaleczonej przez histori psychiki, ale i poszerzao horyzonty. Dzisiaj myl, e bylimy na swoim miejscu, tylko jak to zwykle bywa nie zdawalimy sobie z tego sprawy. Po tamtych czasach zostao 1000 nowych szk, masa zakadw przemysowych, gsta sie kolejowa, wietne filmy i inne dziea polskiej kultury. No, ale potem na arenie dziejw pojawili si stoczniowcy i Edward Gierek, ktry w odrnieniu od swojego poprzednika, do Zachodu ywi chyba podziw od czasw modzieczych, nie pojmowa, e Zachd jest taki szczliwy take dlatego, e jest po ludzku cwany i jak mawia Pisudski podleki wobec peryferii, nowy pierwszy se-

kretarz bardzo chcia si rodakom i Zachodowi podoba, a samemu wygodnie y. Gierek sprawiajcy, e jak napisa Jacek Tittenbrun; socjalistyczna gospodarka zacza pracowa na warto dodan zachodnich bankierw, Papie Polak, a wreszcie Solidarno z powrotem przestawili nas na tory peryferyjnoci zachodniej. Upadek naszego wschodniego hegemona sprawi, e znowu stalimy si peryferi Zachodu take politycznie, militarnie. W odrnieniu od peryferyjnoci wobec Wschodu nasza niszo jest w takiej sytuacji totalna, dotyczy take sfery ducha, intelektu, kultury tej wysokiej i co wedug mnie waniejsze, tej dotyczcej codziennego ycia. W nowy okres weszlimy jednak w odrnieniu od 20 lecia midzywojennego z elitami kompletnie nieprzygotowanymi na now sytuacj. Czasy tandetnego gierkowskiego konsumpcjonizmu na kredyt i amicego sumienia rozrastania si nomenklatury byy fatalnym preludium dla nadchodzcej katastrofy. Przedstawiciele wykreowanych wtedy prozachodnich elit do dzisiaj uprawiaj spory na poziomie magla, sprowadzajce si do tego, kto na kogo donosi. Jednak znacznie bardziej kompromitujcy fakt zupenego nieprzygotowania intelektualnego do nowej rzeczywistoci jest przemilczany. Trudno si temu dziwi, bo czytajc wypowiedzi znakomitej wikszoci osb polskiego ycia publicznego nie mona oprze si wraeniu, e stan ten trwa nadal i take o tym co dzisiaj dzieje si na wiecie, co jest w nim wane, nie maj i co gorsza nie chc mie pojcia. Z wasnej praktyki jako osoba interesujca si take zawodowo polsk polityk transportow po blisko 20 latach dowiadcze mog stwierdzi, e wrd polskich politykw najwyszego szczebla, dziennikarzy najwaniejszych mediw, znalezienie kogo kto stara si zrozumie proste w gruncie rzeczy zalenoci nie jest atwe. Dzisiaj ze smutkiem czytam raporty organizacji midzynarodowych czy dokumenty UE zalecajce Polsce przestawienie si na to, co dwie dekady temu mwili tak zwani ekolodzy, oskarani z tego powodu przez wynajtych specw od czarnego PR o oszoomstwo, terroryzm, branie haraczy. To samo dotyczy polskiej owiaty, ktr zacz psu niesawnej pamici rzd AWS, pamitam jak dzi gosy mwice o tym, e nikt rozsdny nie kwestionuje koniecznoci reformy, a zawodwki to wylgarnie bezrobotnych i wszystko bdzie dobrze tylko, ach te gimbusy. Chyba jedynie w Playboyu z przeksem pisano o rozebranej Monice, ktra tak jak wszyscy studiuje marketing i zarzdzanie. Niektrzy radni krlewskiego miasta Krakowa do dzisiaj s przekonani, e planowanie przestrzenne to wymys i fanaberia komunistw, a wite wedug nich prawo wasnoci

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 17 ~

rozumiej tak jakby nie czytali nawet do koca bajek o Tomku co by wolny w swoim domku. Tak smutno i straszno jest w niemal wszystkich dziedzinach, zamiast, ju nawet nie dogbnej analizy, ale zdrowego rozsdku mamy haseka z przed p wieku nadawane w radiu Free Europe i jego pochodnych i to co przecie wiadomo. Dla yjcych w III RP oznacza to potwierdzone statystykami najgorsze lub jedne z najgorszych w Europie warunki i najduszy tygodniowy czas pracy, najnisze wynagrodzenia, najgorsze warunki mieszkaniowe, a w konsekwencji najwikszy stres, potworne schamienie spoeczestwa i agresj w stosunkach midzyludzkich, ktrej najlepszym obrazem jest zachowanie i plugawy jzyk mieszkacw tego niezbyt udanego tworu, gdy tylko czuj si anonimowi za kierownic samochodu i na internetowych forach. Po dwudziestu latach tak zwanej transformacji przetransformowano nasz kraj do pozycji w globalnym ukadzie ekonomiczno politycznym, w jakiej przypada nam rola dostawcy taniej siy roboczej, ktr podszkalamy za wasne pienidze do wykonywania prostych lub tylko troch bardziej skomplikowanych czynnoci (po upadku szkolnictwa zawodowego o dobrym hydrauliku bdziemy mogli niedugo jedynie pomarzy) i albo wykorzystujemy w kraju gdy zjawi si askawy inwestor, ktry pozwoli co montowa albo klika na miejscu albo eksportujemy nasz si robocz jak w czasach Sienkiewicza. Postp techniczny sprawia, e eksport odbywa si nie na ndznych statkach, ale tanimi liniami lotniczymi, przepenionymi busami. W odrnieniu od I Rzeczpospolitej podw rolnych nie produkujemy ju, lub wkrtce nie bdziemy produkowa sami. Coraz wiksza ich cz powstaje w zakadach przemysowych nalecych do takich koncernw jak Smithfield czy Cargill. Wraz z wejciem do naszego kraju amerykaskich koncernw majcych patenty na GMO i tych zatruwajcych nasze wody podziemne w poszukiwaniu gazu upkowego, stracimy ostatnie obszary gospodarczej suwerennoci. Co gorsza jestemy peryferi w duym stopniu nie niemiecko europejsk, ale amerykask, a takie centrum z jednej strony traktuje nas jako narzdzie do sprawiania kopotw Eurazji, z drugiej zmusza do przyjmowania na swoje terytoria wspomnianych wynaturzonych technologii, ktre s dla nas znacznie groniejsze ni forsowany kiedy przez ZSRR przemys stalowy, budowa statkw, a nawet ju w czasach nowej hegemonii zakup samolotw F-16. Niemcy to wspaniaa kultura, sprawna cywilizacja i na rozumnym kontakcie z nimi, nawet w warunkach zaborw korzystalimy, z kolei Rosja poprzez swoj sowiasko nigdy nie bya tak agresywna, butna i tak obca jak protestanccy Anglosasi i nigdy tak w istocie prymi-

tywna. W czasach zaborw, dla rosyjskich rodzin na polskich kresach, wejcie w polski, inteligencko szlachecki krg towarzyski i kulturowy byo szczytem aspiracji. Centrum cywilizacji rozumianej jako dobrze urzdzone ycie zbiorowe, wysoka kultura ycia codziennego nadal mieci si w Europie, gdzie na styku Niemiec, Francji i Woch, dla mnie jej symbolem pozostaje Szwajcaria. Od Ameryki moemy si nauczy co najwyej spychania ludzi do slumsw, zamykania ogromnego odsetka obywateli do wizie, popadania w chorobliw otyo i degrengolady moralnej, ktrej symbolem s obudne kazania i zbrodnicze praktyki z katowni w Abu Graib. Wzorujc si cywilizacyjnie na USA stajemy si kulturowo peryferiami peryferii, czym nie drugo, ale trzeciorzdnym. Dlaczego nasze dzieje ukadaj si tak, a nie inaczej, a nasi rywale czy nawet poudniowi ssiedzi wydaj si nam szczliwsi? Odpowied na pytanie o przyczyny wasnych nieszcz mona zawsze da dwojak albo uznamy, e to wiat jest zy albo, e to my sami niedoskonali. Ogromna narodowa debata na temat przyczyn upadku I Rzeczpospolitej toczya si ponad 100 lat temu. W jakiej mierze toczy si nadal i jest tematem na osobne rozwaania. W tym miejscu mog tylko stwierdzi, e zdecydowanie bardziej odpowiada mi podejcie dopatrujce si przyczyn upadku we wasnych bdach i sabociach, a nie w domniemanej podoci naszych ciemiycieli. Nie sdz te aby dao si rozdzieli walk o samodzielno polityczn, ekonomiczn od tej na polu intelektualnym i kulturowym. Naszym problemem jest jednak przede wszystkim peryferyjno intelektualna i duchowa, a moe raczej psychiczna, poczona z politycznymi aspiracjami ponad wasne moliwoci. To ta mieszanka jest fatalnym syndromem, ktry cigle czeka na swojego lekarza. Skazuje nas na mieszno, sprawia, e subtelni, a zarazem bezwzgldni statyci jakich nie brakuje w centrum, nie maj kopotw z graniem na naszych kompleksach i ignorancji. Mona oczywicie oburza si na dziaalno obcych sub specjalnych itp. ale czy to one uniemoliwiaj nam przynajmniej niepsucie edukacji czy nielikwidowanie kolei albo planowania przestrzennego? Aby si takiej sytuacji przeciwstawi potrzebna jest niezalenie mylca lokalna elita, ktra poczy patriotyzm i dbanie o pastwo z szerokimi horyzontami dotyczcymi tego co si na wiecie dzieje i co jest na nim wane, a co wane nie jest. Niestety trudno na polskiej scenie politycznej, ale i intelektualnej znale orodek, ktry by takie cechy czy. Nie ulega take wtpliwoci, e realizacja nawet ograniczonej autonomii wymaga ogromnego moralnego i intelektualnego wysiku w skali caego spoeczestwa, bo w kocu elita, na ktr na-

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 18 ~

rzekamy nie bierze si znikd. Lubimy te narzeka na nasze pooenie geopolityczne. Obok wielkich Niemiec i Rosji mamy za ssiadw sowiask Szwajcari jak s wspomniane Czechy, znakomicie urzdzone kraje skandynawskie. Moemy si od nich wszystkich wiele uczy. Moemy te myle o Polsce w Eurazji inaczej ni o amerykaskim lotniskowcu pywajcym niczym Izrael w diabelskim morzu arabskim. Powinnimy take zawsze mie na uwadze to co pisali o nas wielcy myliciele z krajw ssiednich tacy jak Clausewitz czy Dostojewski. Ich pogarda dla nas braa si nie z naszych klsk politycznych czy militarnych, te zdarzaj si wszystkim, ale z powodu nikczemnoci obyczajw, maoci codziennego postpowania w zestawieniu z wzniosoci goszonych hase. Nie oszukujmy si take, e dzisiaj grujemy moralnoci nad zgniym pono Zachodem i dzik pono Rosj. Jestemy w doku nie tylko polityczno ekonomicznym, ale take, a moe przede wszystkim psychologicznym, moralnym i cywilizacyjnym i jak si za siebie samych porzdnie nie wemiemy, to moemy w nowoczesnej formie powtrzy katastrof z XVIII wieku, by moe ju si ona dokonuje biorc pod uwag np. katastrof edukacyjn i powracajcy analfabetyzm, struktur wasnoci w bankach, mediach i przemyle.

Najwikszezagroeniaztymzwizane? Najwikszeatutyjelisjakie?
Czciowo odpowied mieci si w opisie samego zjawiska, ale podkreli naley, e zo dzisiejszej polskiej peryferyjnoci w pierwszym rzdzie nie wynika z niej samej, ale z takiego, a nie innego hegemona i z takiej, a nie innej roli jak wyznacza on polskiej peryferii. Problemem nie jest to, e nie jestemy centrum, tak samo jak nie s nim kraje skandynawskie czy Kanada, w ktrych jako ycia jest o wiele wysza ni w USA. Mwic w duym skrcie, grozi nam cywilizacyjna, ale patrzc na amerykask ulic, czy szerzej na to co wyrabia z naturalnym rodowiskiem czowieka tak zwana American way of life, take biologiczna degradacja. Bycie peryferi Ameryki skazuje nas nie na los XIX wiecznej Wielkopolski czy Galicji, ale na status banditenlandu w rodzaju Kosowa, ktre jak wykazay ostatnie wydarzenia jest obecnym neoliberalnym wadzom III RP, ale i odwoujcej si co i rusz do wzniosych hase opozycji, najwyraniej blisze ni np. Serbia. Znamienne s te zachwyty jakie swego czasu wygasza premier 3 RP Jerzy Buzek nad innym banditenlandem, jakim jest graniczcy z USA Meksyk. Atutem peryferyjnoci politycznej moe by lepsza jako ycia, o ile za warto uzna si spokj i pewn swobod od imperialnej polityki, ktrej take militarno

ekonomiczny ciar ponosi centrum. Tak mona by okreli sytuacj kulturalnej Europy wobec militarystycznych Stanw Zjednoczonych Ameryki. Jednak Polska nie wydaje si tych paszczyzn rozrnia, a by moe jest zbyt saba by tak gr prowadzi. Dla czci elity III RP barbarzystwo i bigoteria USA s dowodem zdrowia i cywilizacyjnej prnoci. Na nasz plus w porwnaniu do Europy mona zaliczy brak moralnych i cywilizacyjnych kopotw z mieszkacami dawnych kolonii prcymi dzisiaj do centrum. Zalet peryferyjnoci i wzgldnego opnienia w procesie dziejowym moe by take uniknicie bdw jakie cywilizacyjne centrum popenia i tak zwana w ekonomii premia pnego gocia. Polska posiadaa j 20 lat temu, a polegaa ona np. na tym, eby zamiast powiela zachodnie bdy z poowy XX wieku i gwny wysiek inwestycyjny topi w budowie autostrad, skoncentrowa si na unowoczenianiu kolei, energetyki, ekologizacji rolnictwa, czy budowie mieszka. Uznalimy jednak, e od taniego prdu, dobrego jedzenia, wasnego mieszkania i wygodnego transportu zbiorowego waniejsze s motoryzacyjne kompleksy i wizje przywiezione przez szwagra z Ameryki. Peryferyjno moe te mie pewne plusy w sytuacji kryzysu centrum, gdy jak w czasie ostatniego krachu okazao si, e jest on w 3 RP mniej dotkliwy, gdy sposoby oszukiwania spoeczestwa przez banki s stosunkowo mao wyrafinowane. W jakim sensie dotyczy to take zagadnie bardziej fundamentalnych dla ludzi sceptycznie nastawionych do kierunku cywilizacji jaki nadaje centrum, peryferie wydaj si azylem czy baz do prowadzenia dziaa majcych na celu zmian tego kierunku. Historia zna takie przykady w wielkiej skali. Zachowujc wszystkie proporcje znam w dzisiejszej Polsce osoby, ktre wyjechay z Zachodu do 3 RP z nadziej budowania tu bardziej ekologicznej egzystencji, a nawet obrony naszego kraju przed macdonaldyzacj. Jak na razie s jednak zawiedzione w swych oczekiwaniach.

PodziacentrumperyferiewewntrzPolski.
Ten podzia wystpuje i przejawia si w wielu dziedzinach takich jak edukacja, transport, dostp do poczty, urzdu, biblioteki, kina z lepszymi filmami i wielu innych atrybutw cywilizowanego ycia. Wynika on z uwidu zdolnoci do mylenia w kategoriach caoci. W myl neoliberalnych dogmatw, goszonych w polskiej peryferii w karykaturalnej formie, kady odcinek torw, (ale nie drogi) kade okienko, kada szkoa, kady dom kultury musi by rentowny eby jego istnienie byo uza-

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 19 ~

sadnione. Rzdzcy Polsk nie rozumiej, e redukowanie krwiobiegu transportowego, edukacyjnego czy instytucjonalnego musi prowadzi do kopotw caego systemu ycia zbiorowego i oznacza m. in. gigantyczne marnotrawstwo ludzkich zasobw. Dla przykadu ludzie w miejscowoci gdzie zlikwiduje si nie tylko kolej, ale i ostatni PKS bd skazani albo na zakup samochodu albo na dojazd do pracy czy szkoy autostopem. Cz dokona zakupu samochodu, na ktry przeznaczy kapita, ktry mgby pj np. na zakup ksiek, a czas potrzebny na zapracowanie na jego zdobycie i utrzymanie, na ich czytanie, cz zrezygnuje i zostanie skazana na wegetacj w gorszych warunkach, co ambitniejsi bd si starali wyrwa do metropolii, ktre bd si nadmiernie rozrasta, a ludzie traci czas w korkach, inni wyjad szuka szczcia za granic. Jednak w tym samym czasie z ich podatkw buduje si metro w stolicy i kupuje superszybkie pocigi, na ktre nigdy nie bdzie ich sta i do ktrych nie bd mieli gdzie wsi. Oburzenie elit III RP, e ich elegancki ekspres musi si zatrzyma w jakiej Woszczowej, moe by tego symbolem.

Prawdopodobnie jednak take ten podzia jest mniej znaczcy od podziau na bogatych i biednych. Rozmontowywanie szeroko pojtej infrastruktury jest jego pochodn. Bogaci take na prowincji i na cianie wschodniej dojad tam gdzie chc, pocz si ze wiatem, zafunduj dzieciom prywatn szko, wynajm ochroniarzy aby obronili ich przed godnymi biedakami, a utrzymywanie separowanych obszarw ndzy i zacofania jest na krtk met dla nich korzystne, gdy uatwia terroryzowanie pracownikw, rekrutowanie najemnikw do policji i pokojowych wojen, tak samo jak korzystne wydawao si utrzymywanie paszczynianych pniewolnikw w ciemnocie i poczuciu bezradnoci. W takiej sytuacji trudno oczywicie wymaga od tych ostatnich lojalnoci i utosamiania si z metropoli, tak samo jak trudno dziwi si brakowi wiadomoci paszczynianych pniewolnikw czasw powsta, take dzisiaj, w chwili zagroenia centrum, jego egzystencja spotka si co najwyej z obojtnoci, o ile nie z postaw i gosami jakie zdarzyo mi si ju opisywa i sysze: przyjd Niemcy i zrobi tu porzdek.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 20 ~

R.P. przypadek i terapia osobowoci peryferyjnej


tekst: WOJCieCh CzABAnOWSKi, BAeJ SKRzypuleC

Wszystkie osobliwoci, ktre uderz czytelnika tej pracy, tumacz si warunkami, w ktrych powstaa. S to notatki z wykadu, w czasie ktrego dr Jednacz i profesor Gbocki omawiali trudny przypadek pacjenta cierpicego na odmian nerwicy okrelan jako osobowo peryferyjna. Pacjent rozpocz terapi u dr Jednacza. Ju podczas pierwszej sesji terapeutycznej okazao si, e przyczyn dolegliwoci pacjenta jest przeyta w przeszoci trauma. w nieszcznik przez dugi czas znajdowa si we wadzy innej osoby, ktra bezwzgldnie narzucaa swoj wol i obcy system wartoci. Na pierwszej sesji pacjent by ju wolnym czowiekiem, jednake jego wypowiedzi wzbudziy niepokj dr Jednacza. Badany twierdzi np.: Pragn wyrazi nadziej, e midzynarodowe instytucje finansowe udziel Polsce istotnej pomocy w jej wysikach na rzecz radykalnej stabilizacji gospodarki i gruntownych reform instytucjonalnych (expos T. Mazowieckiego, 12.09.1989). Opisujc swoj obecn sytuacj niejednokrotnie uywa wyrae zwizanych z podporzdkowaniem si i dyscyplin np. Mamy wiadomo, e warunkiem uzyskania takiej pomocy jest konsekwentna realizacja przedstawionego surowego programu oraz Chciabym, aby dla wszystkich zewntrznych obserwatorw przemian dokonujcych si w Polsce byo jasne, e to, co si u nas dzieje, nie zagraa nikomu ani nie podwaa stabilizacji midzynarodowej. Stwierdzenia pacjenta wskazyway, e pomimo jego deklaracji o odciciu si grub kresk od trudnej przeszoci, w rzeczywistoci podwiadomie dy on do powtrzenia traumy. Rol dawnego oprawcy przejo rozbudowane superego, majce dyscyplinowa i w razie potrzeby karci nieposuszny podmiot. Przymus poddawania si zewntrznej kontroli nad pragnieniami (Dzi, kiedy koczy si epoka zimnej wojny, powstaje szansa urzeczywistnienia naszych narodowych aspiracji, w zgodzie ze wspczesnymi tendencjami polityki wiatowej) wystpowa w poczeniu z nie w peni uwiadamianym poczuciem winy. Swoje wczeniejsze dziaania badany okrela jako nieracjonalne: Prawidowy i peny rozwj naszych stosunkw we wszystkich dziedzinach hamoway dotychczas wzgldy dalekie od racjonalnych. Denie do zamiany jednej formy zewntrznego sterowania na inn

by moe wynikao z pragnienia zostania ukaranym przez now instancj kontroln za swoje wczeniejsze ze postpowanie. Podczas kolejnych sesji terapeutycznych prowadzonych przez dr Jednacza pacjent przechodzi kolejno okresy kryzysu i stabilizacji. Dopiero po dziewiciu odbytych spotkaniach badany uzna, e jego stan uleg istotnej poprawie. Pacjent negatywnie odnis si do przejawianych wczeniej kryzysowych zachowa: Inwestycje, ktre wiele lat z rzdu rosy dynamicznie po raz pierwszy od szeregu lat spady o niemal 10 proc. Spoeczestwo zuboao, zwikszyy si obszary dziedziczonej biedy. Spady dochody rolnikw. Wiele polskich rodzin utracio jakkolwiek nadziej (expos L. Millera 25.10.2001). Badany twierdzi, e zamierza teraz skupi si na kwestiach praktycznych, o ktrych dotychczas tak czsto zapomina, a ktre przynios mu wymierne korzyci: podstawowy warunek zrealizowania kolejnych naszych zamiarw: w perspektywie roku stworzenia podstaw rozwoju gospodarczego, a w cigu caej kadencji parlamentarnej trwaego oywienia ekonomicznego, przynoszcego wymierne korzyci caemu spoeczestwu. Wwczas dr Jednacz zwrci si o rad do prof. Gbockiego, nie bdc pewnym, czy zmian w postawie pacjenta naley uzna za terapeutyczny sukces. Niestety diagnoza profesora bya jednoznaczna: pacjent nie rozwiza swoich problemw, lecz w radykalny sposb zepchn je do niewiadomoci. Wskazyway na to wypowiedzi badanego takie jak: Wygaszam swoje expos w sytuacji, kiedy w fotelach sejmowych nie ma mojego poprzednika ani liderw partii tworzcych poprzedni koalicj. To pierwszy taki przypadek od pocztku polskiej transformacji. Wszystkie denia, ktre poprzednio prowadziy do kryzysw byy w nich traktowane jako nieobecne. Jednake wbrew temu optymistycznemu przekonaniu spod zasony wiadomie deklarowanego pragmatycznego nastawienia do rzeczywistoci wci daway o sobie zna istotne dysfunkcje. Czasami prowadzio to do wrcz komicznych sytuacji, w ktrych pacjent bez cienia autorefleksji wypowiada zdania stojce w zupenej sprzecznoci z jego postpowaniem np.: Cz tych rezerw wie si z porzdkowaniem prawa, podniesieniem jakoci rzdzenia, obnieniem kosztw dziaania pastwa i samorzdu terytorialnego, wprowadzeniem skutecznych mechanizmw antykorupcyjnych. Kolejna sesja nie doprowadzia do przeomu. Wypowiedzi pacjenta wskazyway na to, e niezmiennie peen optymizmu, pozostawa wierny pragmatycznej wizji samego siebie, nie podejmujc jednoczenie zada-

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 21 ~

nia przemylenia wasnej tosamoci. Peen optymizmu twierdzi: Takiego impulsu rozwojowego nigdy jeszcze w Polsce nie byo. (expos M. Belki 14.05.2004). Zdaniem profesora Gbockiego, badany, powodowany finansowymi tarapatami, w jakie wpad w latach poprzednich, nabra przekonania, e skupienie si na zaspokajaniu najbardziej podstawowych potrzeb stanowi jedyn waciw strategi postpowania. Posugujc si piramid Maslowa, Jednacz i Gbocki okrelili to stadium choroby jako redukcj wiadomoci podmiotu do paszczyzny fizjologicznej. Jak zaznaczy Gbocki, terapeuci oczekiwali, e po odzyskaniu komfortu w zakresie potrzeb podstawowych, badany zainteresuje si potrzebami wyszego rzdu. Oczekiwania takie okazay si trafne. Podczas kolejnej sesji, wypowiedzi pacjenta odnosiy si ju w przewaajcej czci do potrzeb zwizanych z bezpieczestwem: Po pierwsze, przedstawi program naprawy pastwa, przywrcenia wadzy charakteru skutecznej i uczciwej suby od rzdu przez sdownictwo, prokuratur, policj, a po administracj. (expos K. Marcinkiewicza 10.11.2005). Jak zauway dr Jednacz, wzrost dobrobytu umoliwiajcy otwarcie si na inne problemy poczony by z narastajcym poczuciem wstrtu wobec samego siebie. Pacjent, uzyskujc szersz wiadomo, po raz pierwszy zda sobie spraw z przejawianych symptomw choroby. Jest oczywiste, e wyroki w imieniu Rzeczypospolitej mog wydawa jedynie tacy sdziowie, ktrych rce nie s splamione przestpstwami lub wspprac ze wiatem przestpczym. mwi Fakt, e ponad 10 procent wyszych oficerw policji zdobywao pierwsze szlify w Subie Bezpieczestwa, nie moe by uwaany za naturalny 16 lat po upadku PRL.. Sesja ta uznana zostaa przez terapeutw za przeomow. Od tamtej pory uwiadomienie symptomw przez pacjenta jest powszechnie uznawane w literaturze za moment kluczowy w terapii osobowoci peryferyjnej. Chocia postpy byy widoczne, w zachowaniu pacjenta pojawiy si nowe problemy. Gbokie odrzucenie samego siebie, doprowadzio badanego do wyksztacenia wyidealizowanego moralnego superego. Jakkolwiek nie chodzio ju o podporzdkowanie si kolejnemu rzeczywistemu podmiotowi, jak to miao miejsce przed podjciem leczenia, czy wyobraeniu rzeczywistego podmiotu tak, jak podczas pierwszej sesji, podporzdkowanie si konstruktowi moralnemu mona uzna za kolejn, agodniejsz form powtrzenia traumy. Istnienie takiego konstruktu powiadczone byo w szeregu wypowiedzi pacjenta, niekiedy nawet explicite: Z poczucia niespenienia powstay zrby programu budowy IV Rzeczypospolitej. Nie ma by ona zaprzeczeniem trzeciej, tylko

urzeczywistnieniem jej niespenionych nadziei. Nadziei, jakie spenia powinno pastwo suwerenne, demokratyczne i solidarne., Za hasem IV Rzeczypospolitej nie stoi mylenie magiczne, tylko poszukiwanie czytelnej symboliki dla wyzwalania niepodlegego pastwa od brzemienia postkomunizmu.. Jak zauway dr Jednacz, w przytoczonych wypowiedziach pobrzmiewaj echa sw pacjenta wypowiadanych podczas pierwszej sesji. Zjawisko to terapeuci zgodnie uznali za naturalne brak powanej autorefleksji poprzedzajcej uwiadomienie symptomw, przekonao pacjenta, e niewola, w ktrej znajdowa si przed rozpoczciem terapii, cho ustaa poza podmiotem, w nim samym trwaa nadal. Jak mwi: Polacy pilnie potrzebuj pastwa pastwa, ktre nie bdzie stolikiem do bryda dla partii rozgrywanych midzy politykami, ludmi biznesu, aktualnymi i byymi funkcjonariuszami sub specjalnych i pospolitymi gangsterami. Mj rzd zamierza wycign pastwo polskie z tego czworokta bermudzkiego, w ktrym zanikaj: interes publiczny i dobro wsplne.. Profesor Gbocki zauway, e w tym stadium terapii, szczeglnie trudne jest utrzymanie w pacjencie rwnowagi we waciwej ocenie przejawianych symptomw. Charakterystyczny dla etapu wstrt do samego siebie, moe bowiem z atwoci przerodzi si w zachowania paranoidalne. Podczas kolejnej sesji udao si podtrzyma pozytywny trend. Nie umkno to rwnie uwadze badanego: Rzd, ktry pozwalam sobie dzisiaj przedstawi Wysokiej Izbie, zwracajc si o wotum zaufania, jest wspierany w parlamencie przez t sam koalicj, ktra wspieraa rzd Kazimierza Marcinkiewicza. Ma bardzo zbliony skad, ma tylko dwch nowych ministrw, no i nowy premier, ma przede wszystkim te same cele, ten sam kierunek dziaania. (expos J. Kaczyskiego 19.07.2006). Cho nadal za punkt odniesienia przyjmowane byo skonstruowane przez pacjenta moralne superego, stosunek do niego by ju odrobin bardziej krytyczny: Koci jest depozytariuszem jedynego powszechnie znanego i na og przynajmniej deklaratywnie przestrzeganego systemu wartoci.. W przytoczonym cytacie porzdek moralny nie jest ju obiektywny, ale powszechnie znany i deklaratywnie przestrzegany. Na skutek wywoanego przez krytyczno napicia, wypowiedzi pacjenta przyjmoway jednak niekiedy kuriozalne formy: Ja chc mocno podkreli, e jeeli na przykad chodzi o rwnouprawnienie kobiet, to realne rwnouprawnienie, ich pozycj w rodzinie, o to wszystko, co ma prowadzi do tego, eby kobiety mogy znajdowa obron, unika opresji, ktra czsto je spotyka, jestemy jak najbardziej za.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 22 ~

Ale w innych kwestiach, o ktrych tutaj mwimy, jestemy jak najbardziej przeciw. Zdaniem profesora Gbockiego, dziki zaspokojeniu potrzeb fizjologicznych i zwizanych z bezpieczestwem, badany mg zwrci si w stron potrzeb mioci i przynalenoci. warto by Polakiem, warto by Polska trwaa jako duy, liczcy si europejski kraj. Ale jeeli to zaoenie przyjmujemy, musimy take zastanowi si nad polsk kondycj, zastanowi si, jak wyglda dzisiaj sytuacja Polski i Polakw w szczeglnoci na tle innych narodw Europy, narodw Unii Europejskiej.. Doktor Jednacz zaproponowa odmienn interpretacj. Jego zdaniem, w pacjencie wzbudzio si od razu pragnienie prestiu i szacunku, podczas gdy nie by w stanie jeszcze zaspokoi bardziej podstawowej potrzeby przynalenoci. Bez wzgldu na t kwesti, obaj terapeuci zgodzili si, e to wanie podczas tej sesji pacjent po raz pierwszy podj trzewy namys nad wasn tosamoci, pojmujc si jako podmiot zintegrowany. To wyrane odejcie od przejawianego przez pacjenta podczas sesji dziewitej i dwunastej, podczas ktrych rozumia siebie raczej jako rodzin rodzin (expos J. Buzka 10.11.1997). Ostateczna integracja podmiotu dokonaa si jednak dopiero podczas sesji czternastej. Badany, pogodzony ze sob, nie posugiwa si ju konstruktem moralnego superego, ale przedstawia wywaon, zintegrowan wizj samego siebie. Po raz pierwszy pacjent przyj do siebie fakt, e na jego tosamo skada si szereg procesw, z ktrymi wczeniej nie mg si pogodzi i zaakceptowa siebie. Jestemy odpowiedzialni i w zwizku z tym rozumiemy, e tak jak kady wielki nard, tak i nard polski zawiera rne wsplnoty. Przekona, wiary, interesw, wsplnoty etniczne, kulturowe. (expos D. Tuska 23.11.2007), [G]wnym zadaniem polityki, a pragniemy przecie wanie takiej polityki, nowoczesnej, dojrzaej, rozsdnej polityki, jest uzgadnianie ze wiadomoci rnicy interesw i konfliktw. Co godne uwagi, pacjent pozytywnie odnosi si do swoich wczeniejszych postaw, traktujc je jako konieczne etapy przebytej terapii. Mwi: Chc Pastwu powiedzie, e cenic dorobek III Rzeczypospolitej, e podzielajc wikszo marze i oczekiwa tych, ktrzy formuowali ambitny projekt IV Rzeczpospolitej. Cenic i akceptujc i rozumiejc niecierpliwo szczeglnie najmodszych, ktrzy mwi: a moe pita. Chc jednak Pastwu dzisiaj tu z tego miejsca powiedzie, e nie bd numerowa Rzeczypospolitej i bd w caym expose mwi o tym, o czym tsknilimy zawsze, do czego tsknilimy zawsze. O najjaniejszej Rzeczpospolitej.. Zdaniem

doktora Jednacza, po redukcji wiadomoci podmiotu do paszczyzny fizjologicznej (sesje 10 i 11) oraz uwiadomieniu symptomw (12 i 13), dokonane podczas sesji czternastej pogodzenie z samym sob stanowio uwieczenie terapii. Objawy histerii peryferyjnej ustay pacjenta mona ju byo uzna za zdrowego. Profesor Gbocki doda, e badany zwrci si ponadto w stron zaspokojenia potrzeb wyszego rzdu potrzeb uznania i szacunku. Wyraao si to w wypowiedziach akcentujcych zaufanie: To zaufanie stao si fundamentem nowej politycznej umowy Polakw., pragnienie wyczynu: Kiedy w kampanii wyborczej przekonywaem Polakw, e uda nam si dogoni najbardziej rozwinite kraje Europy, mwiem z penym przekonaniem. oraz wolnoci w zgodzie z samym sob: Polacy nie potrzebuj i nie chc wadzy, ktrej ambicj jest zmienianie Polakw. Bo Polakw nie trzeba zmienia. i Uniewaniamy [] dzisiaj [] [f]aszyw alternatyw, w ktrej wolno przeciwstawia si solidarnoci. Jakkolwiek terapeuci zgodzili si, co do tego, e pacjentowi udao si w kocu odzyska zdrowie, byli zdania, e terapi naley kontynuowa, aby nie doszo do nawrotw. Zdaniem doktora Gbockiego wyzwolenie si z osobowoci peryferyjnej to tylko pierwszy krok do tego, by mc y dalej peni ycia i to ycia wysokiej jakoci. Posugujc si nadal piramid potrzeb, uzna, e pacjent zaakceptowawszy siebie, powinien zwrci si w stron samorealizacji. Powinien nauczy si samodzielnie wyznacza sobie cele, do ktrych rwnie samodzielnie lecz z poszanowaniem otoczenia powinien dy. Doktor Jednacz doda, e jest to rwnie waciwy moment, by zaj si tym, na co wczeniej nie mg sobie pozwoli sztuk i nauk.

Suchajcwykadumiaemprzekonanie,epacjent poprzebytejhisteriiperyferyjnejmoedoskonaleradzi sobiezwasnymyciem.Pamitajcprzebiegwasnej chorobyiprzebytetraumy,dysponujeonwiksz wraliwociiwyrozumiaoci,wktrniekoniecznie muszbywyposaoneosobyzdrowe.Poniewaprzegapi sporyszmatczasu,yjcwfaktycznymiurojonym podporzdkowaniu,moeswobodniejodnosisidonorm bezkrytycznieinternalizowanychprzezinnepodmioty. Porazpierwszyodwielulatosobatakaniewidziprzedsob plecwWielkiegoInnego,tylkoprzyjemnplastycznpustk, ktratylkoczekanato,bysamodzielniezapenijtreci. Samzalecabymtakiemupacjentowiangaowaniesi wawangardoweruchyartystycznealbonajnowszegazie nauki.Wtensposbmgbyporazpierwszyoddawna poczu,eniejestzwizanyprzeszoci,przykadem innych,czyprzymusemwynikajcymzprzyjmowanych moralnychkonstruktw,alemgbyrealizowasi jakopogodny,niezalenyielastycznytwrca.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 23 ~

Rozwj regionalny, ktry tworzy peryferie


tekst: KAROl TRAMMeR

Koniec z brukowaniem wsi, by dogoni Europ, rzd postanowi pompowa pienidze w wielkie miasta doniosa 28 lutego 2011 r. Gazeta Wyborcza, prezentujc wizj Elbiety Biekowskiej, minister rozwoju regionalnego: Byy ju w Unii pomysy pompowania wielkich pienidzy w biedne regiony, ale nie sprawdziy si. Wikszo pastw Unii idzie w kierunku rozwoju obszarw metropolitalnych. Rzd Donalda Tuska nie prbuje ju nawet ukrywa, e w polityce regionalnej zamiast koncentrowa si na pobudzaniu rozwoju peryferii zamierza skupia si na wzmacnianiu pozycji najlepiej rozwinitych czci kraju, a wic przede wszystkim najwikszych aglomeracji nazywanychlokomotywami rozwojowymi. Gwnym ideologiem tego podejcia jest minister Micha Boni, przewodniczcy komitetu staego rady ministrw. Boni wraz z zespoem doradcw strategicznych premiera stworzy dokument Polska 2030. Wyzwania rozwojowe, w ktrym moemy przeczyta, e odpowiednim modelem na nadchodzce 20 lat rozwoju jest model polaryzacyjno-dyfuzyjny (s. 3). Sami autorzy dokumentu z gry zakadaj, e model ten przyczyni si do regionalnych nierwnoci w poziomie rozwoju: Jeli wybiera si model polaryzacyjno-dyfuzyjny, to konsekwencj jest silne sprzyjanie wzrostowi lokomotyw rozwojowych, akceptacja pewnej skali nierwnomiernoci tempa rozwoju (s. 119-120); Dla rozwoju Polski, take w kontekcie jej spjnoci regionalnej, najkorzystniejszy jest model polaryzacyjno-dyfuzyjny, w ktrym krtkookresowe zwikszanie si zrnicowania dochodw jest etapem prowadzcym do szybszego rozwoju wszystkich regionw (s. 266). Na problem polskich peryferii trzeba spojrze przez pryzmat forsowanej obecnie koncepcji modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnego. Stanowi ona bowiem najbardziej wyrany symptom tlcego si konfliktu midzy interesami najwikszych miast i interesami prowincji.

Spalonaziemia
W dokumencie Polska 2030 owszem znalazo si zastrzeenie, i prowadzenie wiadomej polityki wspierania lokomotyw rozwoju nie oznacza zaniedbania tworzenia warunkw sprzyjajcych dyfuzji owocw wzrostu.

Wrcz przeciwnie ma na celu wspieranie procesu uzupeniania lokalnych zasobw oraz odblokowywania i wzmacniania regionalnych potencjaw, dziki czemu stopniowo wyrwnywa si bd poziomy ycia w rnych czciach kraju (s. 374). Tyle tylko, e w obecnej sytuacji realno wdraania modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnego najprawdopodobniej skoczy si na etapie polaryzacji (wzmacnianiu centrw), a dyfuzji (rozprzestrzeniania si rozwoju na peryferie) nie bdziemy mogli si doczeka. Aby rozwj mg si rozprzestrzenia potrzebna jest bowiem odpowiednia infrastruktura nie tylko komunikacyjna, ale rwnie spoeczna czy gospodarcza. Tymczasem ostatnich kilkanacie lat byo okresem wymywania transportu i usug publicznych z peryferii. Polska sie kolejowa od 1990 r. do 2008 r. skrcia si z 26,2 tys. km do 19,6 tys. km. Polska, demontujc jedn czwart swojej sieci kolejowej, staa si europejskim liderem w likwidowaniu infrastruktury kolejowej. Co ciekawe, w tym samym czasie w 11 krajach Unii Europejskiej sieci kolejowe wyduyy si midzy innymi w Czechach, na Wgrzech czy w Sowenii. Jednoczenie prowadzone byy masowe cicia w sieci pocze PKS. Minione lata byy rwnie okresem masowej likwidacji szk przez ostatnie pi lat w kadym roku szkolnym znikao ponad p tysica szk podstawowych, gimnazjw i placwek ponagimnazjalnych (dane Ministerstwa Edukacji Narodowej za Rzeczpospolit: 2006/2007 653 zlikwidowane szkoy, 2007/2008 608, 2008/2009 602, 2009/2010 541, 2010/2011 582). Pogarsza si rwnie dostp do pozostaych usug publicznych. Urzdy pocztowe na terenach wiejskich, o ile w ogle nie znikaj, to przeksztacane s w filie i agencje pocztowe, ktre zwykle nie wiadcz penego zakresu usug pocztowych oraz maj skrcone godziny otwarcia. Co wicej, jak poinformowaa Gazeta Wyborcza, rzd szykuje zmian prawa, ktra w 2012 r. umoliwi likwidacj ponad tysica wiejskich placwek pocztowych. Dzi, gdy koncepcje reform sprowadzaj si do wycofywania sieci usug z mniejszych miejscowoci, mieszkacy kolejnych wsi nagle budz si na spalonej ziemi: miejscowa szkoa przestaa dziaa i dzieci skazane s na zbiorowy moloch oddalony nawet kilkanacie kilometrw od domu, lokalny urzd pocztowy zosta zamknity, punkt apteczny zlikwidowano, tory kolejowe dawno ju porosy drzewami, a PKS wanie likwiduje ostatni kurs do miasteczka, w ktrym wci jeszcze da si zaatwi najwaniejsze sprawy i zrobi wiksze zakupy.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 24 ~

Inwestycjepopolsku
Wizj modernizacji Polski przedstawia si gwnie poprzez wielkie i kosztowne projekty infrastrukturalne. Rang racji stanu osign w Polsce temat budowy autostrad. Podobnie dzieje si w kwestii infrastruktury kolejowej rzd, zamiast skupia si na rewitalizacji caej istniejcej sieci kolejowej, koncentruje si na rozdmuchanym projekcie budowy jednej rozgazionej linii duych prdkoci, ktra suy ma skomunikowaniu czterech duych polskich aglomeracji: Warszawy, odzi, Poznania i Wrocawia. Ministerstwo Infrastruktury snuje wizje polskiego TGV, a jednoczenie w diagnozie stanowicej zacznik do Strategii Rozwoju Transportu, cakowicie rozkadajc rce, przyznaje, e nikt w aden sposb nie koordynuje rynku przewozw autobusami lokalnymi na obszarach wiejskich: W Polsce nikt nie posiada danych o liczbie realizowanych linii, kursw, autobusach uczestniczcych w przewozach, liczbie pasaerw, wykonanej i oferowanej pracy przewozowej (s. 40). Nieodcznym elementem rozwoju autostrad, jak i kolei duych prdkoci jest zjawisko efektu tunelu te cigi komunikacyjne, pozbawione odpowiednio gsto rozlokowanych zjazdw i stacji kolejowych, w regionach tranzytowych nie przyczyniaj si do poprawy atrakcyjnoci inwestycyjnej czy istotnej poprawy dostpnoci. Wrcz przeciwnie, dla peryferyjnych regionw wytyczenie autostrady lub szybkiej kolei zwykle oznacza wyburzenia domw, przesiedlenia, wzrost haasu oraz konieczno nawet kilkunastokilometrowego nadkadania drogi przy dojazdach do ssiednich miejscowoci czy pl uprawnych. W ten oto sposb najwiksze inwestycje infrastrukturalne uwaane za podstawowy nonik rozwoju zamiast rwnoway, tylko pogbiaj rnice midzy regionami. Midzy metropoliami postpuje coraz silniejsza integracja, a mijane po drodze peryferie staj si obszarami wykluczenia borykajcymi si z problemem pogarszajcej si jakoci ycia.

Rozwj,ktrysinierozlewa
Porak modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnego a wic jego zatrzymanie si na etapie polaryzacji ju dzi mona przewidzie, patrzc na przykad wojewdztwa mazowieckiego. Region ten ktry powinien by poligonem i wzorem rozlewania si (dyfuzji) rozwoju z bogatej metropolii warszawskiej na pozostae obszary

w rzeczywistoci jest wojewdztwem pogbiajcych si skrajnoci. Due wojewdztwo mazowieckie istnieje ju ponad 10 lat, ale wci nie mona doczeka si wzmocnienia spjnoci spoeczno-gospodarczej poszczeglnych czci. Wojewdztwo mazowieckie, jako jedyny polski region, moe poszczyci si wskanikiem produktu krajowego brutto na gow mieszkaca przekraczajcym 75% redniej dla caej Unii Europejskiej, co plasuje Mazowsze ponad poziomem biednych regionw Unii. Jak podaje Eurostat, cae wojewdztwo mazowieckie osiga poziom PKB per capita wynoszcy 89% redniej dla UE. Problem w tym, e jeli na powyszy wskanik decydujcy o wysokoci przyznawanych funduszy europejskich spojrzymy w ujciu podregionw, to sytuacja na Mazowszu wcale nie przedstawia si pozytywnie. Liczne obszary wojewdztwa mazowieckiego notuj wskaniki rwne wynikom powiatw z Polski Wschodniej czy z terenw popegieerowskich. Tylko sama Warszawa odpowiada za generowanie 61,6% PKB per capita dla caego wojewdztwa mazowieckiego, a dwa podregiony podwarszawskie za 18,2%. Udzia peryferyjnych podregionw Mazowsza w generowaniu PKB jest minimalny: radomski 5,4%, ostrocko-siedlecki 6,7% i pocko-ciechanowski 8,1% (dane za: Produkt Krajowy Brutto. Rachunki regionalne w 2008 r., GUS). Gdyby z wojewdztwa mazowieckiego wyczy aglomeracj warszawsk, nagle okazaoby si, e poziom rozwoju bogatego Mazowsza utrzymuje si na poziomie wojewdztw Polski Wschodniej, nalecych do najbiedniejszych regionw Unii Europejskiej. Wskanik PKB per capita trzech podregionw Mazowsza warszawskiego wschodniego, ostrocko-siedleckiego i radomskiego jest niszy ni w podregionach Polski Wschodniej: lubelskim i biaostockim. Podobna statystyczna iluzja ma miejsce w kwestii bezrobocia. Wojewdztwo mazowieckie moe poszczyci si najnisz tu po Wielkopolsce stop bezrobocia (9,8%). Tymczasem na terenie wojewdztwa mazowieckiego ley powiat o najniszym wskaniku bezrobocia (Warszawa stopa bezrobocia 3,6%) oraz powiat charakteryzujcy si najwyszym w caej Polsce bezrobociem (powiat szydowiecki stopa bezrobocia 35,5%). Ponadto, wysokimi wskanikami bezrobocia przekraczajcymi 20% charakteryzuje si a 10 mazowieckich powiatw: sierpecki (20,2%), gostyniski (20,4%), putuski (20,6%), pocki (20,8%), uromiski (21,3%), makowski (21,8%), Radom (22%), przysuski (25,6%), radomski (29,3%) i (dane z kwietnia2011 r.).

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 25 ~

Ukryperyferie!
Dzi wida, jak lep uliczk, byo pod koniec lat 90. w czasie reformy samorzdowej parcie wielu tworzonych wwczas powiatw, by przynalee do wojewdztwa mazowieckiego. Nadzieje na ogrzanie si w blasku stolicy okazay si ponne. Rozwj z bogatej metropolii wcale nie rozlewa si na okolic. Jedyne co Warszawa daje peryferyjnym czciom wojewdztwa mazowieckiego, to statystyczny efekt poprawy wskanikw spoeczno-gospodarczych. Dziki czemu, dotknita bezrobociem jedna trzecia ludnoci powiatu szydowieckiego moe pociesza si tym, e yje w wojewdztwie o jednym z najniszych wskanikw bezrobocia. Forsowana przez rzd koncepcja polaryzacyjno-dyfuzyjnego modelu rozwoju jednoznacznie wskazujc cen-

tra jako orodki predestynowane do uczestnictwa w modernizacji niesie za sob dalsze zjawiska niebezpieczne dla peryferii. Obecnie w Warszawie coraz silniej przebijaj si inicjatywy na rzecz likwidacji Janosikowego, czyli budetowego mechanizmu transferu pienidzy z bogatych samorzdw do jednostek majcych najwiksze potrzeby. Tymczasem Janosikowe to jedno z niewielu konkretnych narzdzi na rzecz jako takiej spjnoci gospodarczej Polski. Niestety, polityka rozwojowa w polskim wydaniu zaczyna skupia si na kwestii ukrycia problemu peryferii. Ukrycia za windujcymi regionalne rednie wskanikami sytuacji spoeczno-gospodarczej dla najwikszych miast. Ukrycia pod budetowym dobrobytem najbogatszych metropolii. Ukrycia za ekranami dwikoszczelnymi ustawionymi wzdu autostrad i linii kolei duych prdkoci.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 26 ~

Prymusi nie awansuj


tekst: AdAM OSTOlSKi

Kiedy pytamy, czy Polska jest peryferi, uwag przykuwa sowo peryferie to ono domaga si wyjanienia, choby dlatego, e zostao w pytaniu uyte abstrakcyjnie, bez okrelenia, czego peryferi miaaby by lub nie by Polska. Z kolei obecna w pytaniu Polska jest nadmiernie oczywista, jak gdyby zawsze ju tu bya. Obserwujc toczc si na amach Nowych Peryferii debat o peryferyjnoci Polski, dostrzegam przewag perspektywy historycznej nad geograficzn oraz wiksze zainteresowanie peryferyjn mentalnoci ni ekonomi polityczn. Chocia zarwno historia, jak i mentalno s wane, koncentracja gwnie na nich prowadzi moim zdaniem na manowce. Dlatego chciabym na pocztek nieco przeformuowa postawione przez Redakcj pytanie. W zmienionej wersji brzmi ono: czy Polacy i Polki yj, mieszkaj i pracuj na peryferiach nowoczesnego wiata?

Historiausypia,geografiabudzi
Pytajc o Polsk i jej peryferyjno, atwo wpa w kolein historycznej cigoci, jak gdyby dzisiejsza Polska bya tym samym miejscem bd podmiotem, co powiedzmy pastwo pierwszych Piastw czy Rzeczpospolita szlachecka w XVI wieku. I jak gdyby to jej przeszo wyjaniaa w najwikszym stopniu ograniczenia teraniejszoci. Nie chodzi o to, by zaprzecza roli podoa dziejowego, ktre wspokrela dzisiejsze pooenie Polakw i Polek. Chodzi o to, by przyj, choby jako robocz hipotez, e zanim odwoamy si do historii, aby zrozumie nasze miejsce w dzisiejszym wiecie, warto odwoa si do geografii gospodarczej kapitalizmu, aby zrozumie ow histori. Wprowadzajc rozrnienie na centrum i peryferie kapitalistycznej gospodarki-wiata, Immanuel Wallerstein pisze o pastwach centrum i obszarach peryferyjnych. To wane: wiat widziany z perspektywy relacji centrum-peryferie nie skada si po prostu z krajw. W centrum nowoczesnego wiata pastwo jest czym danym, oczywistym. Na peryferiach stabilne pastwa mog istnie, ale nie musz pastwowo peryferii zawsze moe okaza si czym wtpliwym i kruchym. (Wyjania to swoj drog istotn rnic w nastawieniu ruchw emancypacyjnych w centrum i na peryferiach: te pierwsze czciej s krytyczne wobec

pastwa, te drugie czciej inwestuj w pastwo swoje marzenia.) Mona oczywicie dostrzega pewn cigo w dowiadczeniu ludzi mieszkajcych na terenach midzy Odr a Bugiem. W X w. ksi Mieszko zbudowa swoje pastwo na handlu niewolnikami i za pomoc tego handlu zintegrowa je z gospodark wczesnego cywilizowanego wiata. W drugiej poowie XV w. skarb krlewski wzbogaca si dziki cu (1 floren od gowy), jakie pobierano za niewolnikw pdzonych przez tereny Polski i Rusi z Kaffy na zachd. Od XVI w. gospodarka rolna w Rzeczpospolitej nie bya ju innowacyjna niskie koszty pracy chopa paszczynianego sprawiay, e nie warto byo inwestowa w nowe sposoby produkcji, skoro zawsze mona byo zwikszy wyzysk siy roboczej. (Drugim hamulcem innowacyjnoci bya oczywicie moliwo dalszego poszerzania terenu upraw.) Itd. itp. Kiedy par lat temu przeczytaem w Dzienniku wywiad z Rzecznikiem Praw Obywatelskich Januszem Kochanowskim, ktry przekonywa, e Polska nie moe przyj Karty Praw Podstawowych, bo wzrosyby koszy pracy, a tania praca jest naszym narodowym atutem w Europie, po prostu nie mogem nie pomyle o Mieszku I. Czasem trudno si oprze wraeniu, e nasza przeszo jest tu silniej obecna, ni mylimy. Bez wzgldu jednak na to, czy z takiego zestawienia przykadw wycignlibymy wniosek, e historia na peryferiach jest wszystkim, czy przeciwnie, e peryferie nie maj historii, bo nic si tu nigdy nie zmienia, popenilibymy bd. wiat nieustannie si zmienia. W czasach Mieszka I nie byo jeszcze kapitalizmu, a tym samym podziau na centrum i peryferie w cisym znaczeniu. W XVI w. Rzeczpospolita zaja miejsce na peryferiach ksztatujcego si nowoczesnego wiata. Dzisiejsz Polsk okrelibym z kolei raczej jako kraj pperyferyjny. Decyduje o tym rwnie kontekst, czyli geografia. No dobrze, ale miao by o ludziach, a nie o Polsce. Miao by o tym, co to znaczy by czowiekiem z peryferii, a nie z centrum nowoczesnego wiata. Jeli jestem czowiekiem z peryferii, to moja praca jest statystycznie wyceniana niej ni praca mieszkacw centrum i to nawet, kiedy tam pojad. Moje polityczne wybory maj mniejsz skuteczno, przede wszystkim z powodu wzgldnej saboci instytucji pastwowych zarwno wobec rnorodnoci grup interesu, jak i wobec innych pastw. Kultura, w ktrej yj, naraona jest na rozdarcie midzy kompleksem niszoci a kompleksem wyszoci. Polska jest krajem pperyferyjnym to znaczy, e mamy zarwno dowiadczenie peryferyjnoci, jak i (wzgldnej) centralnoci. Polacy i Polki migruj do

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 27 ~

pracy na Zachd co najmniej od lat 80. W latach 90. dominowaa emigracja do pracy sezonowej w rolnictwie (gwnie do Niemiec) czy do pracy opiekuczej (gosposie do Woch i Grecji, opiekunki osb starszych do Niemiec warto przeczyta w internecie pamitniki migrantek nadesane na konkurs zorganizowany przez Think Tank Feministyczny). W nowym tysicleciu pojawiy si moliwoci zwizane z emigracj poakcesyjn. Polacy traktowani s jako ludzie z peryferii, jeli pracuj po niszych stawkach, akceptuj gorsze warunki BHP, pracuj poniej swoich kwalifikacji. Ale Polska jest rwnie celem migrantw zarobkowych, np. z Wietnamu i Ukrainy. Wietnamczycy handluj i pracuj w gastronomii. Ukraicy pracuj na roli i w budownictwie, a Ukrainki sprztaj mieszkania i zajmuj si dziemi. Jeszcze taniej pracuj w Polsce Chiczycy na kontraktach czy quasi-niewolnicy z Korei Pnocnej. Nawet jeli nasza praca jest tania, to s cigle na wiecie inni, ktrych praca jest jeszcze tasza.

Wycigdocentrum
Ludzie, ktrzy po raz pierwszy dowiaduj si o podziale na centrum i peryferie i uwiadamiaj sobie, e ich kraj jest bliej peryferii ni centrum, najczciej reaguj pytaniem: A czy mona doczy do centrum? I jak to zrobi? ycie polityczne peryferii oscyluje midzy dwiema postawami. Z jednej strony mamy pragnienie dogonienia krajw rozwinitych, naladowania ich, przyswojenia sobie najlepszych sprawdzonych modeli. Z drugiej za pragnienie bycia sob, podkrelania wasnej tosamoci, swojskoci, wyjtkowoci odrzucenia tej caej gry. Oba denia s pewn odpowiedzi na poczucie peryferyjnoci, prb jej przezwycienia lub zanegowania. Oba skazane s najczciej na to, by peryferyjno, ktr miay uleczy, tylko pogbia. Ci, ktrzy ratunku przed peryferyjnoci szukaj w wizji dogonienia jakiego szczliwszego wiata Zachodu, Europy czy Ameryki maj wobec obowizujcej w centrum nowoczesnego wiata ideologii postaw prymusw. Chc nauczy si jej i jak najlepiej wcieli j w ycie, wierzc, e naladowanie najlepszych wzorw pozwoli nam dosta si do klubu najlepszych. Tyle e to jest od pocztku gra znaczonymi kartami. Naladowanie gotowych wzorw nie pozwala na wejcie do klubu, m.in. dlatego, e najlepsze wzory zawsze powstaj lokalnie, w odpowiedzi na miejscowy kontekst. Ale rwnie dlatego, e relacja przyjmowania standardw, doganiania czy implementacji sama w sobie utrzymuje podlego, odrealnia, tumi wraliwo na wasn sytuacj i jej realne wyzwania.

Ale swojsko, celebrowanie wasnej tradycji i tosamoci, marzenie o suwerennoci i o byciu sob, te nie pozwala wyrwa si z peryferii. Pogbia gospodarcze i polityczne uzalenienie od centrum. Fantazja o suwerennoci czyli prba ycia tak, jakby ze wiata podzielonego na centrum i peryferie mona si byo wypisa to zarazem projekt niemoliwy i faszywy cel. Moe koi lokaln dum, ale nie naprawia adnego z realnych problemw, jakie towarzysz peryferyjnoci. Oczywicie, zdarzaj si przykady sukcesw. Kraje peryferyjne awansuj do pperyferii, a pperyferyjne do centrum. Tyle e po pierwsze nie jest to dzieem prymusw, ale osigniciem elit politycznych umiejcych rozsdnie ignorowa najlepsze wzory. Po drugie za nie podwaa to samego podziau na centrum i peryferie. W ramach systemu kapitalistycznego, aby jeden kraj mg awansowa, inny musi dowiadczy degradacji. Aby kto mg mie ponadprzecitnie zyski, kto inny musi pracowa tanio. Pojedynczy kraj moe zmieni swoje miejsce w ramach systemu, ale nie oznacza to zmiany systemu. Nie zniechci to tych, dla ktrych peryferyjno jest nieszczciem dlatego, e dotyka swoich.

Utopiaiuniwersalizm
Trudniejsze zadanie przed tymi, dla ktrych problemem jest nie tyle wasna peryferyjno, ile sam podzia wiata a wic ludzkoci na centrum i peryferie. Wyzwanie polega wwczas na tym, aby poszukiwa w lokalnym kontekcie rozwiza o charakterze uniwersalnym. Aby wychodzc od wasnego dowiadczenia, takiego, jakie ono jest, nie unikajc kontaktu z miejscowymi realiami, tworzy projekty urzdzenia wiata wykraczajce poza kontekst, w ktrym powstay. Praca intelektualna, jak trzeba wykona na peryferiach, nie rni si w istocie od pracy intelektualnej w centrum. Tak samo wymaga sporego adunku utopijnej odwagi. Ale take zrozumienia, e chocia dowiadczenie peryferyjne tworzy peryferyjn mentalno, jego podstawy s ekonomiczne, a nie duchowe. To nie skaza w kulturze, gupota czy brak wyobrani odpowiada za podporzdkowan sytuacj peryferii to sytuacja podporzdkowania tworzy mentalno na swoj miar. Trudno j zmieni, bo ideologia koresponduje tu z dowiadczeniem. Bez zakwestionowania tego dowiadczenia nieatwo zmieni ideologi. Czy to bdne koo mona przerwa? Jestem przekonany, e mona. Ale to ju temat na inn ankiet.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 28 ~

Ani okcydentalici, ani sowianofile. Podsumowanie ankiety peryferyjnej


tekst: MARCeli SOMMeR

Przysza pora na podsumowanie pierwszej ankiety NP. Przede wszystkim dzikujemy Autorom Remigiuszowi Okrasce, Jarosawowi Tomasiewiczowi, ukaszowi Malance, Ryszardowi Bugajowi, Olafowi Swolkieniowi, Wojciechowi Czabanowskiemu, Baejowi Skrzypulcowi, Karolowi Trammerowi i Adamowi Ostolskiemu za czas powicony naszej inicjatywie, okazan nam yczliwo i za wartociowe, inspirujce teksty. Zamknicie tego cyklu to take czas na skonfrontowanie zamierze z tym, co udao nam si osign oraz na par sw refleksji nad miejscem problematyki peryferyjnoci w nowoperyferyjnej wizji wiata. Pomys na tak a nie inn ankiet zrodzi si z przekonania, e cho zalena pozycja Polski w globalnym systemie politycznym i gospodarczym, a take powizana z ni peryferyjno kulturowa, doczekay si w ostatnich latach pewnego uznania w debacie publicznej, to ich potraktowanie zwaszcza przez medialny mainstream niepozbawione jest istotnych skaz. Po pierwsze, brakuje wci uj porzdkujcych temat to wietnie, e okrelamy Polsk jako (p)peryferie, ale jeszcze lepiej byoby, gdybymy wiedzieli, o czym, na dobr spraw mwimy i uwzgldniajcych rne perspektywy ideowe. Potraktowanie przedmiotu naszych rozwaa w taki wanie sposb pomaga odnale si w czsto chaotycznej i powierzchownej debacie publicznej oraz ujawnia podobiestwa i rnice pomidzy wyraanymi w niej stanowiskami. Po drugie i waniejsze, zbyt czsto dyskutanci daj si wpisa w odwieczn (i szczeglnie charakterystyczn dla peryferii) dychotomi modernizacji imitacyjnej i jej konserwatywnej kontestacji. Skierowalimy si do czci najzdolniejszych, najbardziej interesujcych i nieszablonowych komentatorw polskiej rzeczywistoci z nadziej, e pomog nam oni przekroczy ten konflikt, rodem z dziewitnastowiecznych polemik okcydentalistw ze sowianofilami, i tym samym wyprowadzi kwesti peryferyjnoci ze lepych uliczek i umysowych kolein, w jakich utkna. Take i to zadanie w duej mierze zakoczyo si powodzeniem.

Dziki wykonanej przez naszych respondentw pracy definicyjnej, analitycznej i programowej, uzyskalimy obraz co istotniejszych bolczek trapicych Polsk, ktre wynikaj z jej peryferyjnego statusu. Mowa tu przede wszystkim o uwarunkowaniach strukturalnych. Choby o pozycji w globalnym podziale pracy (dostawca taniej siy roboczej, surowcw i pproduktw) czy rosncej dominacji polskiego rynku przez kapita zagraniczny. Wreszcie, o ograniczeniach polityki spoecznej i gospodarczej narzucanych przez midzynarodowe instytucje i grupy wpywu oraz ideologi centrum neoliberalizm (i jej lokalnych agentw). Skutkiem tych ogranicze i panujcej ideologii jest pasmo antyspoecznych reform III RP, ktre znamionuj mier polskiego przemysu, mieszkalnictwa komunalnego, pojawienie si strukturalnego bezrobocia i majtkowego wykluczenia caych grup spoecznych. Innym z objaww jest opisana w znakomitym tekcie Karola Trammera polityka rozwoju polaryzacyjno-dyfuzyjnego, zwerbalizowana ostatnio w programie Michaa Boniego, ale realizowana waciwie niemal od pocztku transformacji. Ten kolejny eufemizm jzyka ideologii panujcej w praktyce oznacza stopniow likwidacj infrastruktury polski prowincjonalnej (jak pisze Trammer []mieszkacy kolejnych wsi nagle budz si na spalonej ziemi: miejscowa szkoa przestaa dziaa, punkt apteczny zlikwidowano, tory kolejowe dawno ju porosy drzewami, a PKS wanie likwiduje ostatni kurs do miasteczka, w ktrym wci jeszcze da si zaatwi najwaniejsze sprawy i zrobi wiksze zakupy). Koncepcja ta moe stanowi poszerzenie tezy Jarosawa Tomasiewicza o uniwersalizmie podziau na centrum i peryferie: pastwa o charakterze peryferyjnym maj tendencj do budowania wewntrznych struktur w zgodzie z teori zalenoci. Do dugofalowych skutkw peryferyjnoci goszczcy na naszych amach publicyci zaliczyli z kolei utrzymywanie si dystansu rozwojowego pomidzy Polsk a Zachodem, ksztat debaty publicznej i krajobraz kulturalny kraju, narodowe kompleksy (zarwno te niszociowe, jak i wyszociowe) oraz nierwnoci i konflikty spoeczne i regionalne. Istotn konsekwencj wymienionych zjawisk jest z kolei szeroko pojty deficyt podmiotowoci zarwno na poziomie obywatelskim, jak i instytucjonalnym. Gocie NP wskazali szereg narzdzi i dziaa, ktre mogyby w duszej lub krtszej perspektywie poprawi sytuacj polskiego spoeczestwa. Odbudowa wizi spoecznych, zbiorowy wysiek w dziaaniu na rzecz dobra wsplnego, wzmocnienie instytucji pastwa i ich prorozwojowa, prospoeczna interwencja

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 29 ~

w gospodark, demokratyzacja i decentralizacja struktur, utopijna odwaga to podstawowe elementy proponowanych na naszych amach politycznych recept na sytuacj peryferyjnoci. Co jednak najwaniejsze, perspektywy przyjte przez uczestnikw ankiety umoliwiaj zmian postrzegania problemu jako takiego. To ju nie tylko zaleno od monych tego wiata, wymuszajca polityk brzydkiej panny bez posagu (jak to w przypywie deskryptywnego geniuszu okreli nasz ostatni yjcy autorytet) wobec pastw, wielkich korporacji czy agencji ratingowych. Susznie zwrcili uwag Remigiusz Okraska, Jarosaw Tomasiewicz i Olaf Swolkie na mobilizacj elit i caego spoeczestwa, jako konieczny element odpowiedzi na peryferyjn kondycj. Alternatyw jest bierno i coraz dalej idca utrata suwerennoci, ktra stawia pod znakiem zapytania egzystencj Polakw jako politycznej wsplnoty. Jednak bycie peryferi to wicej ni wyzwanie dla politykw i oddolnych ruchw spoecznych. Punkt wyjcia, groba a dla czci spoeczestwa rzeczywisto zbiorowego poddastwa jest tu zarazem rdem idei i zjawisk niemoliwych w cywilizacyjno-gospodarczych centrach. Nie chodzi tu o wychwalanie swojskoci (ktra w wersji konserwatywnej niewiele ma zreszt wsplnego z rzeczywistoci, a duo wicej z projekcj marzenia), ani o goszenie im-gorzej-tymlepsizmu (ktry zazwyczaj suy uzasadnianiu biernoci). Uwaamy, e rwnie wane, co opisanie patologii, jakie niesie za sob peryferyjno, jest dostrzeenie narzdzi i szczeglnych korzyci z niej wynikajcych, a wic swoistego dystansu wobec globalnego centrum, wspomnianej przez Olafa Swolkienia premii pnego gocia, umoliwiajcej uniknicie bdw i lepych uliczek gwnego nurtu globalizacji. Mamy te przekonanie, e tak, jak w ramach jednego kraju, tak i w skali globalnej, prawdziw natur systemu okrela sytuacja najgorzej usytuowanych podmiotw. Kondycja peryferyjna byaby wic poznawczo sprzyjajca zmianie i tworzeniu sensownych systemowych alternatyw, zarwno w skali lokalnej, jak i globalnej, jako bezporedni obiekt niesprawiedliwoci status quo. W ten sposb moe si dokonywa wdrwka centrum, o ktrej wspomina w swojej wypowiedzi Jarosaw Tomasiewicz. Tak te midzy innymi tumaczylibymy pojawianie si w krajach peryferyjnych oryginalnych, a zarazem uniwersalnych koncepcji i inicjatyw (w Polsce na przykad mona w tym kontekcie mwi o midzywojennym ruchu spdzielczym, myli polskich socjalistw czy o samorzdnym spoeczestwie Solidarnoci lat 1980-81;

a z najwieszych tego typu zjawisk choby o prospoecznych reformach pod rzdami Luli w Brazylii). Pomidzy uczestnikami ankiety, jak i midzy niektrymi z nich a redakcj Nowych Peryferii, co naturalne, biorc pod uwag w peni zamierzone zrnicowanie pogldw, zaobserwowa mona pewne napicia. Cz spord nich warto w tym miejscu omwi. Mielimy wic sporne oceny peerelowskiej przeszoci (pogbienie peryferyjnoci czy jeden z najlepszych okresw w naszych peryferyjnych dziejach jak okreli Olaf Swolkie lata 1956-70), okcydentalizacji (utrwalenie czy neutralizacja peryferyjnoci) i peryferyjnoci podmiotowej (expos Tuska jako koniec histerii peryferyjnej u Czabanowskiego i Skrzypulca czy wyraz oderwania si politycznego piaru od rzeczywistoci zarwno spoecznej, jak i instytucjonalnej). Ocen, kto spord publicystw znalaz si bliej prawdy, pozostawiamy czytelnikom. Chcielibymy wszake powiedzie par sw na temat najistotniejszej by moe z rysujcych si rnic, na ktr zwrci uwag ostatni z naszych goci, Adam Ostolski. Poda on w wtpliwo wyraane mniej lub bardziej wprost przekonanie wikszoci poprzednikw, e celem polskiej polityki winno by wyjcie z peryferyjnoci, a przynajmniej zabezpieczenie suwerennoci w jej ramach: () nie podwaa to [awans do centrum przyp. red.] samego podziau na centrum i peryferie. W ramach systemu kapitalistycznego, aby jeden kraj mg awansowa, inny musi dowiadczy degradacji. Aby kto mg mie ponadprzecitnie zyski, kto inny musi pracowa tanio. Pojedynczy kraj moe zmieni swoje miejsce w ramach systemu, ale nie oznacza to zmiany systemu. Nie zniechci to tych, dla ktrych peryferyjno jest nieszczciem dlatego, e dotyka swoich. Acz dostrzegamy zjawisko, o ktrym mwi Ostolski szczeglnie ewidentne w obliczu przejmowania argumentw rodem z teorii zalenoci i teorii postkolonialnej przez prawic chcielibymy wyrazi przekonanie, e opozycja pomidzy (parafrazujc klasyka) przeamywaniem peryferyjnoci w ramach jednego pastwa a podwaaniem globalnego systemu nierwnoci, jest w duej mierze pozorna. Rozwizania, ktre su lokalnym spoecznociom nie tylko nie musz za pogbia poddastwa innych, ale wrcz, jako widoczne znaki tego, e alternatywy dla status quo s moliwe, sprzyjaj czsto globalnej przemianie. Jednym z naczelnych celw przywiecajcych Nowym Peryferiom jest promowanie takich wanie rozwiza, ktre zadaj kam dychotomii lokalne-globalne czy partykularneuniwersalne.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 30 ~

N ot y o au to r ac h
ReMigiuSz OKRASKA
Autor (rocznik 1976) jest z wyksztacenia socjologiem, zzamiowaniapublicystispoecznikiem,odroku2000 redaktoremnaczelnympismaObywatel(odroku2011 podnazwNowyObywatel),odroku2009redaktorem portaluLewicowo.pl,powiconegopopularyzowaniudorobkupolskiejlewicydemokratycznej,niekomunistycznej ipatriotycznej. TumaczynajzykpolskiksikJulianaRoseaZmieniajckursnaycie.Lokalnerozwizaniaglobalnychproblemw.Uczyjzykaangielskiego,tumaczy,piszeblog, udziela si na forum lewica.pl, czasem pisze pisma do wadzKrakowadomagajcesicieekrowerowych,lub obronyprawpieszych,czasemapeledowadz3RPwzywajce do zmiany polityki transportowej, zakazu GMO itp.Jakdotdzeskromnymirezultatami.

JAROSAW TOMASieWiCz
Autor (ur. 1962) jest doktorem nauk politycznych, autoremksiek(ZowimiDobra.Zjawiskoprzemocywpolityce,Terroryzmnatleprzemocypolitycznej(zarysencyklopedyczny),Midzyfaszyzmemaanarchizmem.Nowe ideedlanowejeryorazUgrupowanianeoendeckiewIII Rzeczypospolitej)ipublicyst.

WOJTeK CzABAnOWSKi
Student prawa i MISH na UJ, wspautor projektu NowePolis.Interesujesidemokracjbezporedni,postmodernizmem, Ojcami Kocioa, popkultur i spoeczestwem konsumpcyjnym. Czonek redakcji Pressji od 2010 roku. Pierwszy Prezydent Stowarzyszenia DoxoTronica.

uKASz MAlAnKA
Autor(ur.1986)jestromanist,studentemVrokuKolegiumMISHKUL.WwolnychchwilachpisujedlaTeologii Politycznej.Interesujegoliteraturafrancuska,historia,historiaideiihistoriasztuki(zwaszczaredniowiecznej).

BAeJ SKRzypuleC
Absolwentfilozofiiisocjologii,doktorantwInstytucieFilozofiiUniwersytetuJagielloskiego,czonekCollegium Invisibile, wspautor projektu Nowe Polis. Publikowa m.in. w Christianitas i Lampie. Czonek redakcji Pressjiod2010roku.PrezydentStowarzyszniaDoxoTronica.

RySzARd BugAJ
Autor(ur.1944)-politykiekonomista,profesornadzwyczajny Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN, byy przewodniczcy Unii Pracy, pose na Sejm I, II i X kadencji.20092010doradcaspoecznyPrezydentaRPds. ekonomicznych. Odznaczony Krzyem Komandorskim zGwiazdOrderuOdrodzeniaPolski(2007).

KAROl TRAMMeR
Autor ur. w 1985 r., redaktor naczelny niezalenego dwumiesicznika Z Biegiem Szyn, powiconego kolei na Mazowszu (internetowe archiwum periodykuhttp://www.zbs.net.pl).Jegotekstyikomentarzena temattransportupublicznegoukazywaysirwniena amach m.in. Techniki Transportu Szynowego, wiata Kolei,yciaWarszawy,GazetyStoecznejWprost, Wsplnoty, biuletynu Biura Analiz Sejmowych Infos, magazynuNowyObywatelAbsolwentgospodarkiprzestrzennejnaWydzialeGeografiiiStudiwRegionalnych UniwersytetuWarszawskiegopracalicencjacka(2007 r.): Regionalizacja kolei. Kierunki reformy kolei regionalnych w Polsce; praca magisterska (2010 r.): Stacja Woszczowa Pnoc. Studium lobbingu i rozwoju lokalnego. Przeciwnik reformowania transportu publicznegopoprzezlikwidacjpocze.MieszkawWarszawie.

OlAf SWOlKie
Wlatach19801989zaangaowanywruchSolidarnoci, we wrzeniu 1980 wsptwrca NZS na Politechnice lskiej w Gliwicach, wsppracownik niezalenego ruchu wydawniczego w Krakowie w latach 80-tych, wroku1987odmwisubywojskowejwLWP.Aktywista ekologiczny od 1996 do 2003 roku kierowa oglnopolsk kampani na rzecz ekologicznego transportu. Twrca hasa Tiry na tory, aktywny uczestnik blokady na Grze w. Anny w 1998r. Obecnie wicedyrektor Instytutu Spraw Obywatelskich i prezes Federacji ZielonychGrupyKrakowskiej.AutorpracyPolitykatransportowaiesejuNowyustrj.Tesamewartoci.Rzecz otymdlaczegowspczesnyczowiekniszczynaturalne rodowisko.Publicystam.in.ZielonychBrygad,Postygodnika dodatku do Nowego Pastwa, pomysodawcatytuuiwsptwrcaMagazynuObywatel(starego).

AdAM OSTOlSKi
Autor ur. 1978. Socjolog, publicysta, dziaacz ruchw spoecznych. Czonek Krytyki Politycznej i Zielonych 2004. Wykada socjologi medycyny na Warszawskim UniwersytecieMedycznym.

Ankieta: Czy Polska to peryferie?


~ 31 ~

You might also like