You are on page 1of 26

OPRACOWANIE WYKŁADU NR.1 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 5.10.

2005

1) Teoria poznania = Gnoseologia

Epistemologia – dział gnoseologii zajmujący się poznaniem naukowym

Teoria poznania zajmuje się ukazywaniem rożnych twórczych wizji ludzkich i poglądów na
ten sam temat. Bada istotę i strukturę ludzkiego poznania. Docieka jakie są jego źródła i
wyodrębnia różne rodzaje poznania. Ocenia wartość poznania. Zajmuje się granicami
poznawalności świata. Bada Uwarunkowania działalności poznawczej, a także szuka
naukowych metod uzasadniania wiedzy i kryteriów prawdziwości poznania.

Analizując charakter i przebieg procesu poznawczego gnoseologia wyróżnia:


- poznający podmiot
- przedmiot poznania
- treść poznania

2) Ontologia – teoria bytu

Aksjologia – nauka o wartościach

Obok ontologii i aksjologii gnoseologia jest jedną z trzech najważniejszych dziedzin filozofii.

3) Analizując poznanie można skoncentrować się na procesach psychicznych podmiotu


poznającego (związek gnoseologii z psychologią), albo badać poznanie jako gotowy efekt
procesów poznawczych – czyli badać zespół tez sformułowanych w wyniku działalności
poznawczej.

4) Związki gnoseologii z ontologią:

Rozważania nad kwestią związku gnoseologii z ontologią można rozpocząć od postawienia


pytania – „Co jest pierwotne: gnoseologia czy ontologia?”

- Kartezjusz, John Locke i Immanuel Kant twierdzili, że teoria poznania jest pierwotna w
stosunku do innych dziedzin filozofii.
Uważali oni, że dociekania metafizyczne muszą być poprzedzone dociekaniami
teoriopoznawczymi.

- Według Szkoły Jońskiej natomiast ontologia jest pierwotna w stosunku do innych dziedzin
filozofii .
Rozważania teoriopoznawcze są wtórne w stosunku do określonych tez ontologicznych.

5) Zagadnienia teorii poznania:

a) Zagadnienie przedmiotu poznania – czyli: czy przedmiotem poznania może być świat
niezależny (np. niezależne od świata zewnętrznego „Ja”), czy tylko świat ludzkich przeżyć
zewnętrznych?

Z zagadnieniem tym wiążą się dwa pojęcia:


- Realizm epistemologiczny: twierdzący, że przedmiot naszego poznania istnieje
niezależnie od podmiotu, a między treścią wiedzy i własnościami przedmiotu zachodzi
pewnego rodzaju odpowiedniość (tzn. rozważa, czy postrzegamy świat zewnętrzny
adekwatnie do tego jakim on jest).

- Fenomenalizm: twierdzący, że przedmiotem naszego poznania nie mogą być obiekty


poznania zewnętrznego, lecz jedynie nasze wrażenia i przeżycia psychiczne. Z tezy, że
tym co dane doświadczalnie są nasze wrażenia niektóre z tych fenomenalistycznych
kierunków wyprowadzają różne wnioski, np.: o nieistnieniu świata zewnętrznego; o
nie rozstrzygalności sporu o to, czy poza naszymi wrażeniami coś istnieje czy nie; o
ograniczeniu zakresu poznania wyłącznie do świata zjawisk.

b) Zagadnienie granicy poznania.

Poznawalności świata przeczył skrajny sceptycyzm utrzymując, ze nie ma takich kryteriów,


które pozwalałyby rozstrzygnąć o prawdzie lub fałszu sądów dotyczących rzeczywistości.

c) Zagadnienie sporu o źródła poznania.

Dotyczy on roli zmysłów i rozumu w procesie poznawania świata (problem pewności wiedzy
i jej wartości poznawczej).

Z zagadnieniem tym wiążą się dwa pojęcia:

- Racjonalizm: przyznawał wartość tylko poznaniu intersubiektywnie


komunikowalnemu i kontrolowalnemu (czyli takiemu, gdzie wiedza racjonalna może
być zrozumiana przez każdego człowieka odpowiednich kwalifikacjach, a jej
kontrolowalność zakłada możliwość poddania wiedzy racjonalnej kontroli przez osobę
z odpowiednimi kwalifikacjami i środkami.

- Irracjonalizm: poszukiwał wartości i uzasadnienia wiedzy poza poznaniem


racjonalnym (np. Henri Bergson – w intuicji).

Zagadnienie źródeł poznania stanowiło przedmiot kontrowersji miedzy racjonalizmem


(Kartezjusz, Spinoza, Leibniz) przyznającym priorytet rozumowi, a empiryzmem (Locke,
Hume) przypisującym główną rolę doświadczeniu.

W sporze tym chodziło o: genezę, czyli pochodzenie ludzkiego poznania (racjonalizm


genetyczny i empiryzm genetyczny); sposoby dochodzenia do faktycznego poznania świata
(racjonalizm metodologiczny i empiryzm metodologiczny).

d) Zagadnienie wartosci poznawczej wiedzy - jej oceny z punktu widzenia prawdy i fałszu,
oraz metod jej uzasadniania.

Problem ten – zwany też zagadnieniem istoty prawdy i kryterium prawdy – koncentrował
uwagę filozofów od czasów starożytnych i wyrażał się w sporach miedzy zwolennikami tzw.
definicji klasycznej prawdy („prawda to zgodność myśli z rzeczywistością”), a zwolennikami
nieklasycznej definicji prawdy („prawda jako zgodność z pewnymi ostatecznymi
kryteriami”).
OPRACOWANIE WYKŁADU NR.2 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 18.10.2005

1) Podział wiedzy:

a) Wiedza pozarozumowa – irracjonalna:

Jest to wiedza intuicyjna jak np. u Henriego Bergsona (także poznanie przez serce Pascala,
czy iluminacja św. Augustyna).

Bergson uważał, że rozum w zestawieniu z rzeczami powoduje rozkład rzeczywistości.


Krytykował dążenie do rozkładu rzeczywistości na czynniki podstawowe, a także
relatywizację rzeczy i zjawisk.

b) Wiedza racjonalna:

- wiedza spekulatywna (czasy filozofii przyrody);

- wiedza artystyczno-literacka;

- wiedza potoczna (zdroworozsądkowa): nie stosujemy w niej żadnej metody


poznawczej, jej twierdzenia nie są sprawdzalne więc nie mogą podlegać próbom
odrzucenia. Ma ona małą moc przewidywania i nie dostarcza wyjaśnień zjawisk.
Poznanie potoczne dotyczy tylko przedmiotów obserwowalnych.

- wiedza naukowa: powinna charakteryzować się wysoką ogólnością wysoką ścisłością,


wysoką zawartością informacyjną, wysoką pewnością epistemologiczną, wysoką
prostotą logiczną.

Twierdzenie wiedzy naukowej jest tym ogólniejsze im dotyczy większej liczby


obiektów.
Uściślanie twierdzeń stosuje się dzięki stosowaniu aparatu matematycznego.
Im twierdzenie jest ogólniejsze i ściślejsze, tym dostarcza ono więcej informacji o
opisywanym fragmencie rzeczywistości, i w związku z tym większa jest jego
zawartość informacyjna.
Wysoki poziom potwierdzenia przez doświadczenie oznacza wysoką pewność
epistemologiczną.
Wysoka prostota logiczna wiedzy oznacza wysoki sposób jej logicznego
usystematyzowania za pomocą relacji wynikania.

Bezpośrednim celem nauki jest szukanie wyjaśnień, oraz zrozumienie pewnego fragmentu
rzeczywistości i naszego w nim miejsca.
Zrozumienie to wiąże się z unifikacją rzeczywistości z jednej strony, a z drugiej poznanie
można traktować jako docieranie do ukrytych mechanizmów leżących u podłoża
analizowanych zjawisk.

Praktyczny cel nauki – przewidywanie zjawisk umożliwiające lepsze funkcjonowanie


człowieka w świecie.

OPRACOWANIE WYKŁADU NR.3 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 25.10.2005


1) Realistyczne i instrumentalne stanowisko wiedzy naukowej:

Jeśli chodzi o rozróżnienie miedzy wiedzą naukową rozumianą jako zespół twierdzeń, a sferą
obiektywnej rzeczywistości to można wyróżnić dwa przeciwstawne stanowiska: realizm i
instrumentalizm.

Rozstrzygają one problem, czy wiedzę naukową można uważać za prawdziwy lub fałszywy
opis obiektywnej rzeczywistości istniejącej niezależnie od świadomości poznającego
podmiotu.

2) Definicje realistycznego i instrumentalnego stanowiska wiedzy:

a) Realizm – twierdzi, że wiedzę naukową można traktować jako opis obiektywnej


rzeczywistości, który podlega ocenie w terminach prawdziwości lub fałszu.

b) Instrumentalizm – neguje on powyższą tezę twierdząc, że wiedza naukowa jest jedynie


narzędziem służącym do przewidywania i porządkowania danych doświadczalnych. Pełni
zatem funkcje instrumentalne.

3) Realistyczne i instrumentalistyczne kryteria prawomocności twierdzeń nauk


empirycznych:

Każde z tych stanowisk oprócz przedstawionej powyżej tezy podstawowej stanowiącej


odpowiedz na pytanie o statut poznawczy wiedzy naukowej reprezentuje też pewne
dyrektywy dotyczące budowy twierdzeń nauk empirycznych oraz podstawy ich uznawania
bądź odrzucania.

a) Kryteria realistyczne:

Kryteria prawomocności owych twierdzeń formułowane w ramach stanowiska realistycznego


akcentuj a stopień trafności w rozpoznaniu realnych własności i zależności przez zespół
twierdzeń empirycznych, dopiero w drugiej kolejności rozważając kwestię, czy te twierdzenia
są efektywnym narzędziem porządkowania przewidywania danych doświadczalnych.

b) Kryteria instrumentalistyczne:

Instrumentalistyczne kryteria prawomocności skupiają się wyłącznie na efektywności


porządkowania i przewidywania danych za pomocą twierdzeń empirycznych, oraz na
formalnie rozumianej prostocie tych twierdzeń.

4) Realizm w tradycji filozoficznej:

W tradycji filozofii jak i we współczesnej filozofii nauki toczą się spory o realizm także na
płaszczyźnie metafizycznej – tzn. dotyczą one kwestii istnienia określonych rodzajów
przedmiotów, np.: spór pomiędzy realizmem a fenomenalizmem dotyczy istnienia
przedmiotów percepcji; spór pomiędzy realizmem a nominalizmem dotyczący istnienia
powszechników, spór pomiędzy realizmem a instrumentalizmem dotyczący istnienia
teoretycznych przedmiotów nauki.
5) Spór o uniwersalia (powszechniki):
Wyrasta on z tradycji platońsko-arystotelejskiej. Arystoteles w swoim typie kategorii wyróżnił
5 postaci orzeczników – w tym rodzaje i gatunki – jako mogące być orzekane o rzeczach.

a) Porfiliusz – pytał czy rodzaje i gatunki rzeczywiście istnieją w przyrodzie, czy tylko w
umysłach jako myśli.

b) Boecjusz – pytał czy kategorie Arystotelesa są gatunkami rzeczy realnych, czy też tylko
znaków językowych. Boecjusz przeciwstawiał sobie rzeczy i wyrazy (pojęcia). Sam skłonił
się ku interpretacji językowej, a dzieł Arystotelesa - „O kategoriach” – uznał za traktujące nie
o rzeczach realnych ale o wyrazach, gdyż Arystoteles przypisał kategoriom zdolność
oznaczania, a oznaczać mogą tylko wyrazy.

c) Piotr Abelard – uniwersalia służą do tego by być orzeczeniami zdań. Bezpośrednio nie
odpowiada im żaden przedmiot, ale pośrednio odpowiada ten, który jest podmiotem zadania i
któremu one służą za orzeczenia.

Rozróżnienie pojęć występujących jako podmioty i jako orzeczenia to nowy motyw


wprowadzony przez Abelarda do dyskusji nad uniwersaliami.

d) Konceptualizm – wg. konceptualizmu ogólne są nie rzeczy i nie nazwy, lecz pojęcia
rozumiane jako pewne stany psychiczne.

OPRACOWANIE WYKŁADU NR.4 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 9.11.2005

1) Krytyka indukcjonizmu wg. Poppera:

Metoda indukcyjna polega na wyciąganiu bardziej złożonych wniosków na podstawie


dotychczasowych badań i obserwacji badając związki pomiędzy nimi.

Indukcję sformułował już jako pierwszy Epikur.

Franciszek Beacon – uważał, że każde zjawisko można opisać wysnuwając skończony ciąg
hipotez.

Popper krytykował indukcyjne metody potwierdzania wysnuwanych hipotez – optował za


metodą obalania.

2) Karl Popper – „Świat skłonności”:

Popper był twórcą hipotetyzmu – uważał, że aby nauka mogła się rozwijać badacze powinni
wysuwać śmiałe hipotezy i za wszelkimi możliwymi sposobami próbować je obalić.

Prawdopodobieństwo zdarzeń nigdy nie jest koniecznie równe, gdyż jedno zdarzenie może
być obciążone jakimiś skłonnościami do częstszego występowania.

Skłonności i ich wagi mogą być zmienne w czasie kolejnych prób, wraz ze zmianą
okoliczności.
Skłonności wg. Poppera zawierają się w występujących sytuacjach, a ich przybliżoną liczbę
możemy orzec za pomocą statystyki.

Popper prezentuje postawę racjonalizmu krytycznego – mającego świadomość własnych


ograniczeń.

Popper był przeciwnikiem determinizmu – indeterministą.

Przejściem od mikroświata do makroświata w ujęciu teorii Poppera jest dla niego odwołanie
się do substancji chemicznych i cząsteczek.

Jeśli chodzi o stanowisko wiedzy Popper jest realistą – nie stawia tylko na systematyzację, ale
docieka prawdy ostatecznej wobec pewnych kategorii (odnosi on teorie do świata).

OPRACOWANIE WYKŁADU NR.5 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 15.11.2005

1) „Koło wiedeńskie” i jego poglądy:

Koło wiedeńskie = neopozytywizm, empiryzm logiczny

W XX wieku pojawia się nowy rodzaj filozofa – logik. Jest to uczony filozof koncentrujący
swoją uwagę na rozwijającym się poznaniu naukowym.

Neopozytywiści pytali jaka wiedza jest prawdziwa pod względem poznawczym – próbowali
odróżnić wiedzę prawomocną poznawczo od pseudowiedzy.
Nie interesował ich rozwój nauki, tylko podanie kryteriów wiedzy pod względem
prawdziwości poznawczej.

Nowum neopozytywizmu: postulat nie psychologicznej epistemologii poznania.

Przyjmując pozytywistyczny pewnik głoszący, że wartościowa poznawczo jest jedynie


wiedza empiryczna szukali neopozytywiści kryterium pozwalającego na niewątpliwe
rozpoznanie takiej wiedzy – kryterium tym była empiryczna sprawdzalność twierdzeń.

Empiryczna sprawdzalność twierdzeń to umiejętność określania warunków prawdziwości


zdania opisowego. Wszystkie zdania nauki są sprawdzalne. (neopozytywistyczna def.
poznania).

Tezy ogólne mogą być prawdziwe pośrednio – muszą pozostawać w określonej relacji ze
zdaniami protokolarnymi, które mogą być sprawdzone jednym aktem poznawczym naszego
aparatu percepcyjnego. Nie wszystkie jednak zdania protokolarne są weryfikowalne (np.:
„istotą człowieka jest życie wśród ludzi”).

Kryterium rozróżnienia między wiedzą a metafizyką stanowi empiryczna sprawdzalność.

Zdania gramatyczne nie będące ani syntetycznymi ani analitycznymi nie są prawdą ani
fałszem, a więc nie są zdaniami logicznymi – nie są wyrazem żadnego poznania.
Neopozytywiści uważali takie zdania za nonsensowne, nie odmawiali im jednak znaczeń
niepoznawalnych: obrazowych, emocjonalnych.
Wg neopozytywistów jeśli jakieś zdanie gramatyczne ma mieć znaczenie poznawcze, to musi
być ono sprawdzalne. Natomiast zdania gramatyczne, które mają stwierdzać stan faktyczny, a
które nie są sprawdzalne nie są prawdziwymi zdaniami logicznymi, a wiec nie są
stwierdzeniami faktów. Do takich zdań należą w opinii empirystów logicznych większość
zdań logicznych metafizyki spekulatywnej – są to zdania pozbawione sensu.

Podobnie etyka normatywna – nakazy i imperatywy moralne neopozytywiści uważali za


pozbawione sensu poznawczego. Mogą one mieć jedynie znaczenie emocjonalne i
wolicjonalne.

Teoria fizykalizmu Neuratha – wysunięta po raz pierwszy przez Neuratha i przyjęta przez
Karnapa głosi, że wszelkie twierdzenie które ma sens jest albo zdaniem fizyki, albo da się
przełożyć na język fizyki nie tracąc swojego znaczenia.
Zgodnie z teorią fizykalizmu wszelkie zdania dotyczące faktów mają swe odniesienie do
faktów fizycznych., przez co wszelkie nauki łączą się w jedno jako fizyka. Jest to synteza
fizyki, biologii immentalistycznej, psychologii behawiorystycznej, socjologii statystycznej i
socjologii opisowej.
Teza fizykalizmu była więc programem zjednoczenia nauki poprzez dostarczenie wspólnego
języka naukom, oraz miała ułatwić zbudowanie systemu łączącego w jedno prawa nauk
przyrodniczych.

Analiza języka wraz z ideą doskonałego języka nauki stały się dwiema podstawowymi ideami
logicznego pozytywizmu

W opinii neopozytywistów nauka ma jedynie opisywać, bo żadne wyjaśnienia nie są możliwe.


Filozofia zaś ma analizować wyrażenia jakimi posługuje się nauka, oraz wyjaśniać pojęcia i
twierdzenia za pomocą analizy logicznej.

Przeciwnikiem neopozytywizmu był np. Karl Popper – hipotetysta, antyindukcjonista.

2) Na neopozytywizm górujący wpływ miały: pozytywizm, empiryzm, logika


matematyczna.

a) Comte – wprowadził termin pozytywizmu.

Nauka powinna ograniczać się tylko do wyjaśnień – powinna być użyteczna, pewna i ścisła.

b) Empiryzm:

Empiryści rozróżniali dwa rodzaje zdań prawdziwych poznawczo, będących jednocześnie ich
kryteriami prawdziwości poznawczej twierdzeń i postulatów:

- zdania syntetyczne a posteriori – mówią one o sferze rzeczywistości opartej na


doświadczeniu – odnoszą się więc do badania systemów twierdzeń.

- zdania analityczne a priori – związane są one z naukami formalnymi (logika,


matematyka). Wyjaśniają znaczenie słów nie mówiąc nic o rzeczywistości – poruszają
się wyłącznie na płaszczyźnie języka.
Zdania prawdziwe poznawczo – zdania protokolarne – wyróżniała wg empirystów ich
obserwowalność i empiryczna stwierdzalność.

Zadania protokolarne – zdają bezpośrednią relację z naszych wrażeń i doznań zmysłowych.


Wszystko, czego nie dało się sprowadzić do zdań protokolarnych empiryści odrzucali – np.
rozważania etyczne czy estetyczne.
Filozofia powinna zajmować się tylko nauką i jej językiem.

Ich ideałem była fizyka i oparty o nią postulat fizykalizmu – formalizacji filozofii na wzór
fizyki, nauki intersensorycznej i intersubiektywnej.

Interesował ich również język – głównie na poziomie składni (syntaksy): słowniki, reguły
składni, reguły formowania zdań, aksjomaty językowe i wyprowadzanie z nich reguł
językowych.

! Empryści wpadli jednak we własne sidła: jako główne kryterium prawdziwości poznawczej
wiedzy wyznaczyli twierdzenie o jej „obserwowalności i empirycznej stwierdzalności, które
jest sprzeczne z kryterium wynikającym z ich wcześniejszego twierdzenia o istnieniu dwóch
prawdziwych poznawczo zdań. !

3) Bas Van Frassen – empiryzm konstruktywny.

Jest to współczesna odmiana empiryzmu, dla którego ważna jest aktywność empiryczna.

Uważa on, że teorie naukowe akceptowane są jako empirycznie adekwatne wtedy, gdy
akceptujemy teorię, która odnosi się również do tego co nie jest obserwowalne i jest ona
prawdziwa w odniesieniu do tego co jest obserwowalne.

OPRACOWANIE WYKŁADU NR.6 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 23.11.2005

Kierunki filozofii związane z Teorią Poznania.

1) Empiryzm – termin ten obok aprioryzmu wyznacza w filozofii dwa główne i


przeciwstawne kierunki epistemologiczne dotyczące źródeł poznania.

Zwolennicy aprioryzmu wywodzą poznanie z rozumu ludzkiego. Empiryści natomiast


utrzymują, że źródła ludzkiego poznania tkwią a doświadczeniu, i że samo poznanie polega
ostatecznie na doświadczalnym – zwykle zmysłowym – kontakcie podmiotu poznającego z
poznawanym przedmiotem.

W historii filozofii można wskazać na szereg szczegółowych wersji empiryzmu różniących


się sposobem rozumienia kategorii „doświadczenie”, oraz rozstrzygania różnych aspektów
problemu źródeł poznania.

2) Źródła poznania:

W teorii poznania problem źródeł występuje w dwóch aspektach – genetycznym i


metodologicznym.
Aspekt genetyczny to pytanie o pochodzenie naszej wiedzy – pojęć, sądów, teorii.

Aspekt metodologiczny to pytanie o reguły, które są prawomocne aby ocenić wartość


poznawczą (prawdziwość) twierdzeń i teorii – szczególnie zaś o rolę i zasięg stosowalności
takich metod empirycznych jak: obserwacja, eksperyment, pomiar, rozumowanie indukcyjne
– w uzasadnianiu twierdzeń.

Na pytania genetyczne empiryzm w ogólności odpowiada, że wszelkie pojęcia wchodzące w


skład twierdzeń i teorii pochodzą z jakiegoś rodzaju doświadczenia. W szczegółach pojawiają
się jednak pewne różnice zdań.

W empiryzmie genetycznym można wyróżnić dwie wersje – radykalną i umiarkowaną.

W wersji radykalnej – np. J. S. Mill – empiryzm genetyczny głosi, że podstawą wszelkiej


wiedzy jest doświadczenie. Nie istnieją jakiekolwiek pojęcia ani sądy, które nie byłyby
wyprowadzone z doświadczenia (poza doświadczeniem nie ma innego źródła wiedzy).

Empiryzm genetyczny w wersji umiarkowanej – np. Locke i Hume – nie akceptuje poglądu,
że cała wiedza opiera się wyłącznie na doświadczeniu, a tym bardziej, że z doświadczenia
wynika. Dobrym kryterium odróżnienia mocnej i słabej tezy empiryzmu genetycznego jest
sposób interpretacji pojęć i twierdzeń matematyki.

W radykalnej empirystycznej interpretacji przedstawionej przez J. S. Milla wszelkie


twierdzenia matematyki należy uważać za generalizacje opisów doświadczenia
wyprowadzonych indukcyjnie.

Można wyróżnić odmienne stanowiska empiryzmu genetycznego dotyczące sposobów


przyjmowania doświadczenia.
Zwykle w historii myśli filozoficznej wskazywano na pluralizm heterogenicznego
doświadczenia, a w tym pluralizmie dominował dualizm doświadczenia zewnętrznego
(zmysłowego) i wewnętrznego (introspektywnego).

Już w początkach filozofii pojawił się pogląd, że źródła wszelkiej wiedzy znajdują się w
doświadczeniu zmysłowym (sensualizm).

Genetyczny empiryzm stanowi zaprzeczenie genetycznego racjonalizmu zwanego też


aprioryzmem pojęciowym, który głosi iż w umyśle poznającego podmiotu znajdują się
pojęcia „a priori” – nie tylko niezależne od doświadczenia, ale także je wyprzedzające.

3) Empiryzm metodologiczny:

Jeśli chodzi o metody uzasadniania twierdzeń zwolennicy empiryzmu metodologicznego


utrzymują, ze ogromna większość naszej wiedzy to wiedza o faktach, którą można
zweryfikować za pomocą metod empirycznych.

Wersja radykalna empiryzmu metodologicznego mówi, że wszelkie twierdzenia i teorie są


albo bezpośrednimi opisami doświadczenia bądź generalizacjami tych opisów, a
prawomocnych kryteriów oceny wartości poznawczej twierdzeń i teorii dostarczają wyłącznie
metody doświadczalne. Wszelkie twierdzenia mają ostatecznie charakter twierdzeń
empirycznych, a ich uzasadnienie dokonuje się za pomocą obserwacji, eksperymentu, oraz
wnioskowania indukcyjnego.

Z kolei umiarkowany empiryzm metodologiczny dopuszcza rozróżnienie wiedzy na


empiryczną i aprioryczną.

Empiryzm metodologiczny jest przeciwieństwem aprioryzmu – racjonalizmu


metodologicznego – który odwołuje się do koncepcji wiedzy ściśle ogólnej i koniecznej, czyli
takiej której nie można odwrócić bez popadnięcia w sprzeczność logiczną. Taka wiedza „a
priori” nie może być potwierdzona metodami empirycznymi. Znajduje oparcie w metodach
uzasadniania czysto rozumowych.

4) Aspekty z historii empiryzmu:

W myśleniu przed filozoficznym i początkach filozofii panowało zdroworozsądkowe


przekonanie, że doświadczenie zmysłowe dostarcza materiału naszej wiedzy o świecie.
Później można wtedy mówić o filozoficznych a następnie naukowych koncepcjach
doświadczenia związanych z wrażeniami i spostrzeżeniami zmysłowymi. Próbowano znaleźć
odpowiedzi dotyczące doznawania i spostrzegania. Pytano mianowicie o mechanizm
percepcji.

Na niektóre z tych trudnych pytań, między innymi dotyczących różnicy między percepcją
trafną a iluzyjną, kryteriów ich rozróżniania i sposobów powstawania wiedzy ogólnej
poszukuje się odpowiedzi jeszcze dzisiaj.

Filozofowie zaczynali zazwyczaj od krytyki potocznego poglądu, że rzeczy są takie jakie


ukazują się naszym zmysłom. Podstawą myślenia filozoficznego stało się odróżnienie
rzeczywistości od jej przejawu. I tak w VI w. p. n. e. Heraklit głosząc: „ złymi świadkami są
oczy i uszy ludziom, którzy mają naturę barbarzyńców. Stwierdził, ze nie wystarczy patrzeć i
słuchać, żeby widzieć.

Z kolei początek aprioryzmowi w teorii poznania dali pitagorejczycy i eleaci krytykując


zmysły jako naturę poznania.

Demokryt z Abdery jako pierwszy filozof próbował przedstawić pełniejszą teorię


doświadczenia i poznania. Pierwszy dostrzegł wpływ podmiotu percepcji na konstytuowanie
się treści percepcji. Był przekonany, że jakości zmysłowe takie jak barwa, dźwięk, zapach nie
występują w przedmiotach zewnętrznych w takiej postaci jakościowej, w jakiej pojawiają się
we wrażeniach – mają charakter podmiotowy.
Zmysły są źródłem pierwszych informacji o świecie , ale te informacje dotyczące przejawów
rzeczy i zdarzeń są powierzchowne. Nie docierają do ich wewnętrznej struktury i nie stanowią
świadectwa nieomylnego ani wystarczająco jasnego. Źródłem takiego poznania jest natomiast
rozum. Nie może on jednak funkcjonować bez doświadczenia zmysłowego, które dostarcza
mu materiału źródłowego, a później weryfikuje twierdzenia rozumu.
Dla Demokryta naczelnym twierdzeniem jest to, że atomy zmysłowo niedostrzegalne istniej a
i wypełniają sobą wszelki byt.

Od czasów Platona utrwaliło się w filozofii przeciwieństwo między empirystyczną a


apriorystyczną koncepcja poznania.
W empirystycznej koncepcji dąży się do wyjaśnienia operacji rozumowych – min. tworzenia
pojęć, sądów ogólnych – wyprowadzając je z doświadczenia.

W koncepcji apriorystycznej uznaje się rozum za źródło wiedzy ogólnej.

Platon przedstawił skrajnie apriorystyczną koncepcję poznania konstruując koncepcję świata


bytów idealnych, będących podmiotem wiedzy abstrakcyjnej i ogólnej. Nastąpił podział
świata rzeczywistego na świat przedmiotów jednostkowych i zmiennych, oraz świat bytów
doskonałych i niezmiennych.

Arystoteles próbował łączyć te dwie podstawy teorii poznania. Twierdził mianowicie, że bez
doświadczenia nie może być w umyśle żadnych pojęć. Umyśl jest „nie zapisaną tablicą”, ale
właściwe poznanie kształtuje się dzięki rozumowi, który porządkując materiał zmysłów
doprowadza do powstania pojęć i sądów ogólnych.

A kolei nowoczesne przyrodoznawstwo oparte na obserwacjach empirycznych i analizach


matematycznych powstało na przełomie XV i XVI w.
Ojcem nowożytnego empiryzmu jest Franciszek Beacon. Jego zdaniem podstawy wiedzy
tkwią w uważnej i stopniowej indukcji, która uogólnia jednostkowe dane empiryczne, wyniki
obserwacji i eksperymentów nie w dedukcji (która spełnia jedynie funkcje systematyzujące i
porządkujące) lecz w metodzie uzasadniania zagadnień przez eliminację. W szczególności w
indukcji eliminacyjnej, w której – zamiast indukcji enumeracyjnej – dostrzegał docieranie do
zewnętrznych zależności między zjawiskami i do związków przyczynowo-skutkowych.
Jako pierwszy myśliciel nowożytny był zwolennikiem zarówno empiryzmu genetycznego jak
i metodologicznego.

Teorię indukcji eliminacyjnej rozwinął później J. S. Mill.

Dedukcja – rozumowanie, które służy do wykazania, że pewne zdanie wynika z innych.


Zachodzenie relacji wynikania między wnioskiem a przesłankami zapewnia prawdziwość
wniosku pod warunkiem prawdziwości przesłanek. Jeśli więc przesłanki rozumowania
dedukcyjnego zostały wcześniej uzasadnione, to rozumowanie uzasadnia wniosek.

Indukcja – w tradycyjnej filozofii indukcję charakteryzowano jako rozumowanie od


przesłanek jednostkowych do wniosków ogólnych. Współcześnie rozumie się indukcję jako
przeciwność dedukcji – jest to rozumowanie, w którym wniosek nie wynika logicznie z
przesłanek.

Indukcja eliminacyjna – zdefiniowana przez F. Beacona jest przeciwieństwem indukcji


enumeracyjnej (indukcji przez proste wyliczenie przypadków, w rodzaju: A1 to B; A2 to B;
A3 to B; więc każde An to B).
Zgodnie z metodą indukcji eliminacyjnej zamiast dokonywać bezpośrednich uogólnień należy
sformułować bezpośrednią listę wzajemnie wykluczających się hipotez na interesujący nas
temat.
Na takiej liście – skoro jest ona wyczerpująca 0- znajduje się hipoteza prawdziwa, a skoro
hipotezy z tej listy wzajemnie się wykluczają jest na niej tylko jedna hipoteza prawdziwa.
Zadanie uczonego polega więc na identyfikacji tej prawdziwej hipotezy. Można to czynić
eliminując kolejno hipotezy fałszywe. Narzędziem eliminacji jest eksperyment. Trzeba go
więc tak zaprojektować, aby jego dowolny rezultat eliminował co najmniej jedną z
alternatywnych hipotez. Taki eksperyment to tzw. eksperyment krzyżowy.
Trwały wkład F. Beacona do filozofii nauki to wprowadzenie eksperymentu. Eksperyment nie
jest prostą obserwacją tego, co przynosi doświadczenie, lecz polega na zaaranżowaniu
sytuacji, która bez planowego zaaranżowania mogłaby się nie wydarzyć. Plan eksperymentu
jest podporządkowany danemu zadaniu – najczęściej dyskryminacji wysuniętych wcześniej
hipotez.

Szczególne miejsce w rozwoju empiryzmu w XVII w. zajmuje John Locke. Rozwijał on


głównie empiryzm genetyczny. Dla dalszych dziedzin empiryzmu europejskiego istotny
okazał się wprowadzony przez niego podział doświadczenia ludzkiego na doświadczenie
zewnętrzne (zmysłowe) i wewnętrzne (refleksyjne).

Szczególne miejsce w nowożytnej filozofii doświadczenia przypada Kantowi oraz Huserlowi.


Ich specyfikacja polegała na wprowadzeniu istotnej zmiany pojęcia doświadczenia. Zdaniem
Kanta całe ludzkie doświadczenie jest przeniknięte apriorycznymi formami i pojęciami takimi
jak: czas, przestrzeń, przyczynowość, substancja, konieczność, możliwość; bez których
ludzkie doświadczenie nie jest w ogóle możliwe.
Zarówno twierdzenia doświadczalne o przedmiotach zmysłowych (czyli zjawiskach –
fenomenach), jak i twierdzeniach matematyki możliwe są dzięki tym tworom rozumu.

OPRACOWANIE WYKŁADU NR.7 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 30.11.2005

I. sceptycyzm:

1) Termin sceptycyzm w swoim podstawowym znaczeniu od nosi się do wyrazów „badać” ,


„rozpatrywać”.

Sceptycyzm to pogląd filozoficzny negujący możliwość poznania prawdy w obiektywnym,


klasycznym znaczeniu tego słowa. Propaguje on w związku z tym tak zwaną „postawę
sceptyczną”, która polega na powstrzymywaniu się od wydawania sądów. Postawa ta ma
zapewnić człowiekowi szczęście rozumiane jako spokój lub obojętność względem
wszystkiego.

2) Podział sceptycyzmu :

a) teoretyczny:

Zmierza on do wykazania bezpośredniości kryteriów prawdy w zakresie sądów dotyczących


obiektów rzeczywistych.

- teoretyczny sceptycyzm całkowity: dąży do wykazania bezpodstawności uznawania


lub odrzucania wszelkich sądów o obiektywnej rzeczywistości.

- teoretyczny sceptycyzm częściowy - logiczny: dąży do wykazania bezpodstawności


uznawania sądów pewnego rodzaju o obiektywnej rzeczywistości, np. sądów
syntetycznych „a priori”, bądź sądów empirycznych.

- teoretyczny sceptycyzm częściowy – ontologiczny: dąży do wykazania


bezpodstawności uznawania sądów o pewnych dziedzinach rzeczywistości
obiektywnej, np. sądów należących do tzw. teologii naturalnej. Można więc mówić o
sceptycyzmie religijnym, metafizycznym, etycznym, naukowym.

Sceptycyzm teoretyczny – zarówno całkowity jaki i częściowy – może być radykalny lub
umiarkowany:

Teoretyczny sceptycyzm radykalny nie dopuszcza żadnych czynników przemawiających na


korzyść któregokolwiek z dwóch twierdzeń sprzecznych, czyli nie uznaje żadnych
okoliczności usprawiedliwiających wybór tezy lub jej negację.

Teoretyczny sceptycyzm umiarkowany dopuszcza istnienie takich okoliczności.

b) normatywny: jest w pewnym sensie praktyczną konsekwencją sceptycyzmu teoretycznego


i opiera się na przekonaniu, że nie można sformułować zadowalających kryteriów prawdy.
Należy wiec powstrzymać się od wydawania sądów.

Sceptycyzm normatywny ma wersję totalną lub częściową, oraz radykalną lub umiarkowaną.

3) Historia sceptycyzmu:

Najbardziej bogaty treściowo w historii sceptycyzmu jest okres starożytny. Sceptycyzm jako
wyraźnie sformułowany kierunek filozoficzny został poprzedzony licznymi poglądami i
doktrynami filozoficznymi, zawierającymi myśli krytyczne na temat ludzkiej wiedzy i
możliwości poznania obiektywnego świata.

U Demokryta - stojącego na początku linii genealogicznej twórców klasycznego sceptycyzmu


– występuje coś podobnego do sceptyckeigo ideału szczęścia, którym jest osiągnięcie spokoju
rozumianego jako obojętność. Jest to efekt zrozumienia bezpodstawności rozstrzygania
sądów.

Za prekursorów sceptycyzmu uchodzą sofiści. Przede wszystkim żyjący ówcześnie z


Demokrytem, Protagoras z Abdery.

Pogląd ówczesnego sceptycyzmu głosił np. sofista Gorgiasz, który w dziele „O niebycie –
czyli o naturze” stwierdził, że „po pierwsze - nic nie istnieje, a po drugie – jeśli nawet coś
istnieje, to jest dla człowieka niepoznawalne, a jeśli coś nawet zostało pojęte, to nie może być
wyrażone ani zakomunikowane innemu”.

Sceptycyzm klasyczny to przede wszystkim nauki Pyrrona. Nauczał on ustnie, a jego poglądy
wyłożył Tymon z Fluintu.

Sceptycyzm Pyrrona miał głównie charakter praktyczny – jego podstawowa formuła była
dyrektywą nakazującą powstrzymanie się od wydawania jakichkolwiek sądów i obojętną
postawą względem wszystkiego.

Sceptycyzm poznawczy rozumiany jako wątpienie absolutne, czyste i konsekwentne był dal
Pyrrona punktem wyjścia i narzędziem mądrości panowania nad sobą – czyli cnót
sceptyckich.
Cnota sceptycka polega na takiej obojętności, która zapewnia wewnętrzny pokój i równowagę
ducha.
Następcy Pyrrona odwrócili ten porządek rzeczy i za istotny składnik doktryny uznali
sceptycyzm poznawczy, czyli wątpienie (ataraksja).
Ta cnota sceptycka była ważnym następstwem sceptycyzmu, a nie jego istotą.

Sceptycy greccy przedstawili postaci tzw. tropów – argumentacje przeciwko możliwości


poznania rzeczy za pomocą zmysłów lub rozumu:

- Te same bodźce wywołują u istot o tej samej konstytucji fizjologicznej różne


wrażenia. Nie można więc rozstrzygnąć, które z nich są trafne.

- Ludzie różniący się pod względem samej konstytucji fizycznej i psychologicznej


różnią się poglądami.

- Sądy ludzi o rzeczach zależą od ich wychowania, założeń, konwencji.

- Treść wrażeń zmysłowych człowieka jest różna w zależności od stanu fizycznego i


psychicznego.

- Zmysły nie mogą być źródłem wiedzy prawdziwej, gdyż ta sama rzecz dla różnych
zmysłów wygląda inaczej.

- Nie poznaje się rzeczy bezpośrednio z ich własnościami swoistymi i odrębnymi, lecz
zawsze za pośrednictwem jakiegoś środowiska i z domieszką innych rzeczy. W
doświadczeniu człowiek żadna rzecz nie występuje w swej czystej postaci i nie ma
sposobu na takie jej poznanie.

- Te same rzeczy wywołują różne wrażenia zależnie do tego w jakiej ilości i układzie
występują.

Najbardziej odpowiednim sceptycyzmu nowożytnego był Francuz Michael de Montaigne

Punktem wyjście jego sceptycyzmu był pogląd na naturę człowieka. Myśliciel twierdził, że
niepewność naszych sądów jest następstwem struktury ludzkiego umysłu. Człowiek stoi we
wszechświecie zagubiony, samotny i niepewny wobec ogromu otaczających go tajemnic. Nie
wie jakie są pierwsze zasady bytu i nie zna sposobu ich poznania. Nie zna też racjonalnych
powodów odrzucania tego wszystkiego, co nie daje się ująć bezpośrednio zmysłami.
Najbardziej odpowiednie jest więc zawieszenie sądów połączone z ciągłym poszukiwaniem
lepszych rozstrzygnięć.

Współcześnie sceptycyzm powiązany jest z pragmatyzmem, pozytywizmem i filozofią


analityczną.

Dominuje współcześnie sceptycyzm umiarkowany zakładający pewne otwarte kryteria


preferencji. Jego przedstawicielem jest Bertrand Russel.

Jak sam pisze jego sceptycyzm „sprowadza się do tego, że gdy eksperci zgadzają się ze sobą
przeciwna opinia nie może być uznana za pewną, a gdy eksperci nie mogą dojść do zgody
nikt nie może uważać żadnej opinii za pewną. Z kolei gdy wszyscy twierdzą, że nie można
niczego zaopiniować zwykły człowiek zrobi dobrze czekając z wydaniem sądu.
II. Agnostycyzm:

Słowo to z greckiego oznacza: „niepoznawalny”.

Termin agnostycyzmu wprowadził do filozofii Thomas Henry Hucsley w 1863 roku.

Agnostycyzm – jest to stanowisko głoszące niepoznawalność wszystkiego co wykracza poza


zjawiska przyrodnicze – w szczególności Boga, absolutu, pierwszej przyczyny zjawisk,
nieskończoności.

Termin ten zastosowano do określania wszelkich wersji twierdzenia o całkowitej lub


częściowej niepoznawalności świata.

Dzieje myśli agnostycznej przeplatały się z dziejami sceptycyzmu., jednak naczelne tezy tych
dwóch stanowisk filozoficznych są różne.

Agnostycyzm to stanowisko w Teorii Poznania zakreślające nieprzekraczalne granice


ludzkiego poznania, nie wychodzące poza sferę zjawisk.

Agnostycyzm związany bezpośrednio z fenomenalizmem i nastawieniem antymetafizycznym


- w zależności od sposobu rozumienia zjawisk uznawanych za jedyne przedmioty poznania –
przyjmuje wiele wersji szczegółowych, dotyczących niepoznawalności natury, Boga, świata
materialnego, istoty czegokolwiek, lub koniecznych i prawidłowych związków między
zjawiskami (agnostycyzm essencjalistyczny).

Dla sceptycyzmu natomiast charakterystyczne jest twierdzenie o niemożności sformułowania


ostatecznego kryterium rozróżniania między prawdą lub fałszem i zachowanie stałej zasady
wątpienia w niezawodność jakiegokolwiek proponowanego kryterium prawdy.
Teza ta nie implikuje jeszcze twierdzenia o definitywnej niepoznawalności świata w całości
lub w części.

1) Stanowiska agnostycyzmu:

Poszczególne stanowiska agnostyczne nie miały jednolitego charakteru. Miały zaś różne
podstawy i zbliżały do odmiennych celów. Można więc mówić o wielości agnostycyzmów w
różnych szczegółowych formach.
Agnostycyzm przejawił się głównie jako fenomenalizm – istnienie i natura świata poza
zjawiskowego są niepoznawalne.

Rodzaje stanowisk agnostycznych:

- Agnostycyzm jako relatywizm: prawda dla każdego jest inna i każdy jest miarą
własnej prawdy.

- Agnostycyzm jako konwencjonalizm: prawdy powszechnie uznawane nie dotyczą


rzeczywistości lecz są wynikiem umowy.
- Agnostycyzm jako pragmatyzm: wartości poznawcze redukują się do wartości
użytkowych. Wiedza nie może pretendować do prawdy obiektywnej.

Krytyka różnych wersji agnostycyzmu polega na argumentacji podważającej przesłanki


rozumowania agnostycznego bądź poprawność samego rozumowania.

Gdy podstawą agnostycyzmu jest fenomenalizm to krytyka agnostycyzmu musi skutecznie


podważać fenomenalistyczną analizę doświadczenia i wykazać, że miedzy rzeczywistością a
zjawiskiem nie zachodzi taka przepaść jaką zakłada fenomenalizm.

Jeśli podstawą agnostycyzmu jest krytycyzm i ostrożność w uznawaniu jakichkolwiek


twierdzeń o świecie zewnętrznym, to krytyka agnostycyzmu musi się sprowadzać do
wykazania, że zagadnienia uznawane dotychczas za nierozwiązywalne są źle postawione (nie
mogą więc rodzić nastawienia agnostycznego), albo że nie dysponujemy obecnie właściwymi
metodami ich rozwiązania.
Stąd jeśli coś nie jest dotychczas poznane nie można wnioskować, że jest niepoznawalne.

Można najogólniej skierować postulat, żeby krytycyzm i ostrożność tak obecne w nauce nie
były nadużywane.

OPRACOWANIE WYKŁADU NR.8 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 7.12.2005

1) Fenomenalizm:

Fenomenalizm to kierunek, zgodnie z którym przedmiotem naszej wiedzy są zjawiska (czyli


fenomeny), a nie byty od zjawisk odmienne (np. istoty rzeczy, czy rzeczy same w sobie).

Przedmiotem poznania są tylko fenomeny, ponieważ poza fenomenalny świat nie istnieje,
albo jest nie dostępny.

Postawa fenomenalistyczna występuje w wielu odmianach w zależności od rozumienia słowa


„fenomen”.

2) Istota i zjawisko:

Słowo „fenomen” występuje już u Platona. Fenomen to coś zmiennego w odróżnieniu od


rzeczywistości prawdziwej, która jest stała i nie zmienna. Świat rzeczywisty u Platona to
świat idei. Świat zjawiskowy utożsamiany ze zmysłowo postrzeganym światem
przedmiotowym to świat złudy. Wiedza zmysłowa dotyczy wyłącznie świata zjawiskowego
(czyli fenomenalnego) i nie prowadzi do wiedzy pojęciowej, która jest jedyną wiedzą
wartościową. Wiedzę pojęciową, która dotyczy świata idei (a więc rzeczy prawdziwej)
zdobywa się niezależnie od wiedzy zmysłowej.

Z kolei dla Arystotelesa zjawisko i istota są różnymi aspektami świata rzeczy. Fenomenem
określa to co jest zmienne, co jest dostępne zmysłom, co pozostaje w opozycji do tego co
można przewidywać i ujmować rozumowo, co ma charakter stały – istotowy.

Można wyodrębnić pewne kryteria wyróżniania zjawiska (czyli fenomenu) oraz istoty:
- kryterium zmienności i stałości: zjawiskiem jest to co zmienne, a istotą to co
niezmienne.

- kryterium bytowe: zjawisko jest bytem pozornym (cieniem bytu), a istota jest bytem
prawdziwym, samoistnym, bytującym w odrębnym od zjawisk świecie. (Bądź u
Arystotelesa: byty stałe – niezmienne – istnieją w rzeczach w tym samym świecie co
zjawiska).

- kryterium epistemologiczno – psychologiczne: zjawiskiem jest przeżycie zmysłowe.


W ramach tej postawy występują dwa warianty:

Pierwszy – wiedza o przeżyciach (tu: o fenomenach) nie może prowadzić do wiedzy o


istocie lub do wiedzy o przedmiotach. Byty istotne poznaje się bowiem środkami poza
empirycznymi, bądź też są one zupełnie niepoznawalne (sceptycyzm, agnostycyzm).

Drugi – nie ma bariery poznawczej na drodze od zjawisk do istoty. Rozróżnienie


istoty zjawiska ma dwojaki charakter. W ujęciu Platona jest ono metafizyczne, bo
istotę i zjawisko sytuuje w absolutnie oddzielonych od siebie strefach bytowych. Jest
to więc absolutne oddzielenie od siebie dwóch rodzajów bytów.
U Arystotelesa jest to tymczasem rozróżnienie dwóch poziomów jednego i tego samego
bytu – jednego i tego samego świata.
3) Essencjonalizm i fenomenalizm:

Na gruncie rozróżnienia istoty i zjawiska ukształtowały się dwie odmienne, a nawet


przeciwstawne sobie postawy epistemologiczne – essencjonalizm epistemologiczny i
fenomenalizm epistemologiczny.

Dla essencjonalizmu przedmiotem wiedzy wartościowej jest istota. Tylko taka wiedza jest
wartościowa, która dociera do istoty pojmowanej bądź jako odrębnie bytujący przedmiot,
bądź jako pewien aspekt bytu materialno – przedmiotowego jako istota rzeczy.
W przeciwnym przypadku droga do wiedzy o istocie nie prowadzi przez wiedzę o zjawiskach,
gdyż istota nie przejawia siew zjawiskach. W drugim zaś droga do poznania istoty rzeczy
wiedzie przez poznanie zjawisk, w których istota rzeczy się przejawia.

Swoistą postacią essencjonalizmu jest fenomenologia, która zadanie poznania widzi w


dotarciu do istoty rzeczy na drodze tzw. „redukcji fenomenologicznej”.

Fenomenologia omijając (czy „biorąc w nawias”) to co zjawiskowe dąży do poznania istoty.


Fenomenologia jest essencjonalizmem bezpośrednim, gdyż istota ma się jawić poznającemu
podmiotowi nie poprzez zjawiska, lecz bezpośrednio. Istotę poznaje się więc również nie
poprzez rozumowania takie jak np. dedukcja czy indukcja, ale bezpośrednio. Ta istota jest
dana intuicji poznawczej.

Fenomenalizm natomiast (w przeciwieństwie do essencjonalizmu) rezygnuje z poznania istoty


rzeczy bo kategorię tę uznaje za zbędną (pustą poznawczo), albo uznaje poznanie istoty
rzeczy za niemożliwe. Fenomenalizm redukuje więc całą wiedzę do wiedzy o zjawiskach
głosząc, że poznaniu ludzkiemu dostępne są jedynie fenomeny.

Pojęcie fenomenu jest różnie rozumiane, co pociąga za sobą zróżnicowanie orientacji


fenomenalistycznych.
Można wyróżnić fenomenalizm subiektywno – empirystyczny, które to stanowisko pojmuje
fenomen jako treść przeżycia zmysłowego. Utrzymując, iż poznaniu dostępne są tylko
fenomeny głosi, że poznajemy tylko nasze własne przeżycia, nie zaś cokolwiek co by poza
przeżycia zmysłowe wykraczało (np. rzeczy istniejące niezależnie od przeżyć, czy konieczne
związki między rzeczami lub zdarzeniami).

Zaczątki tego nurtu w historii filozofii wiążą się z nazwiskiem Johna Locka.
Empiryzm Locka kształtował się pod wpływem klasycznej – wywodzącej się z filozofii
greckiej – ambicji zdobywania wiedzy pewnej. Tę pewność tym łatwiej było podważyć, im
dłuższa była droga do przedmiotu wiedzy – im dłuższe były łańcuchy logicznych operacji i
wnioskowań, do których trzeba było się odwoływać, aby dotrzeć do przedmiotu wiedzy. Stąd
poszukiwanie wiedzy bezpośredniej. Bezpośrednio zaś sądzono, ze dane są podmiotowi tylko
przeżycia (idee) pojmowane nie jako Platońskie byty obiektywne, ale jako subiektywne
przeżycia.
Według Locka to co faktycznie wiemy sprowadza się do tego co postrzegamy. Tam zaś gdzie
udaje się nam ustalić pewne konieczne związki między ideami – a możliwe jest to w
odniesieniu do idei cech obiektów matematycznych – tam zyskujemy wiedzę pewną i
rzetelną. Wiedza ta dotyczy tylko idei i relacji między nimi, a nie jakiś realnych przedmiotów.
Wskazanie przez Locka na subiektywnie przeżywane idee, oraz stosunki między nimi jako
zasadniczy - a nawet jedyny - przedmiot wiedzy pewnej, skraca drogę poznawczą podmiotu
do przedmiotu jego wiedzy. Kontakt poznawczy z przedmiotem poznania uzyskuje charakter
bezpośredni. Za tę pewność i bezpośredniość płaci się jednak obiektywnością wiedzy.

4) Berkeley:

w jego filozofii epistemologiczny redukcjonizm fenomenologiczny (czyli zastępowanie


poznania rzeczy czy istoty rzeczy poznaniem fenomenów) doprowadzony został do skrajnych
konsekwencji. Przedmiot wiedzy o świecie materialnym (co nie dotyczy świata boskiego)
utożsamił z treścią przeżycia zmysłowego i tak samo potraktował ideę istnienia przedmiotów
materialnych. Istnieć według niego znaczy w odniesieniu do przedmiotów materialnych tyle,
co być postrzeganym.

W filozofii tej znika w ogóle pojęcie istoty rzeczy, czy pojęcie przedmiotu materialnego
niezależnego od jego przezywania. Wyłania się natomiast pytanie o naturę przeżywającej
podmiotowości (np. pytanie o to kto lub co jest podmiotem przeżyć konstytuujących rzeczy).
Cały świat przedmiotowy został u Berkeleya umieszczony w świcie przeżyć podmiotowych.
Poza tą sferą pozostał tylko świat boski. Bóg to jedyna samoistna substancja i podmiot totalny
przeżywania.

5) David Hume:

Do nurtu fenomenalizmu subiektywno-empirystycznego zaliczają się poglądy Huma.

Zarówno Locke, Berkeley i Hume sprzeciwiają się skrajnemu sceptycyzmowi. Wszyscy


poszukują dróg do wiedzy wartościowej, od której wymagają zgodnie z dawną tradycją
bezwzględnej pewności. Rozwiązania szukają w odpowiednim określeniu przedmiotu wiedzy
– jego charakteru i zakresu.

Przedmiot i związek konieczny między rzeczami i zdarzeniami to kategorie, które od wieków


powszechnie interesowały filozofów, ale to do czego się odnoszą jest naszemu poznaniu
zdaniem Huma niedostępne. Umysł bowiem posługuje się pojęciami (ideami), których
jedynym źródłem i odniesieniem są impresje, czyli doznania zmysłowe. Idea, która w
doświadczeniu zmysłowym nie znajduje oparcia jest pusta i nic nie oznacza.

Hume dowodzi z tej tezy na podstawie szczegółowej analizy idei związku przyczynowego.
Zdaniem Huma ani analiza rozumowa relacji między zdarzeniami, ani też doświadczenie nie
odkrywają nam związku koniecznego. Doświadczenie informuje nas wyłącznie o oddzielnych
zjawiskach, oraz o ich czasowym następstwie. Nigdy natomiast nie jesteśmy w stanie
uchwycić siły dzięki której przyczyna działa, ani też uchwycić związku miedzy przyczyną, a
jej domniemanym skutkiem.

„Zjawisko jedno następuje po drugim, ale jakiegoś węzła między nimi nie udaje się
zaobserwować – zjawiska te wydają się połączone, lecz nigdy związane.”

Jedyną realną, osadzoną w impresjach (doznaniach zmysłowych) treścią pojęcia związku


przyczynowego jest przeżywane następstwo czasowe zdarzeń, oraz psychiczne
przyzwyczajenie do pewnej regularności tego następstwa.

W dawniejszych epistemologiach o realistycznym nastawieniu zajmowano się stosunkiem


przeżyć poznającego podmiotu do obiektywnych rzeczy i stanów rzeczy – czyli stosunkiem
sfery psychicznej do przedmiotowej. Hume zakwestionował powiązanie przyczynowe tych
dwóch sfer, a tym samym ich powiązanie poznawcze (możliwość poznania rzeczy na
podstawie znajomości stanów psychicznych).

Na miejsce relacji podmiotowo-przedmiotowej postawił relację wewnątrzprzedmiotową –


relację miedzy abstrakcyjnymi ideami a impresjami, traktując pierwsze jako kopie drugich.

Gdy ten stosunek odzwierciedlania impresji w ideach nie zachodzi, wtedy idee są poznawczo
puste.

Odnoszenie zaś idei (czy impresji) do sfery obiektywno-przedmiotowej uważał za


nieuzasadnione.

OPRACOWANIE WYKŁADU NR.9 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 14.12.2005

1) Fenomenalizm Kanta:

Swoisty kształt uzyskał fenomenalizm w filozofii I. Kanta. Nie kwestionował on istnienia


świata rzeczy niezależnych od podmiotu (tzw. rzeczy w sobie), kwestionował jednak
możliwość wypowiadania się o ich własnościach. Zdaniem Kanta są one niepoznawalne i w
tym wyrażał się jego agnostycyzm. Rzeczy w sobie są obiektywnymi zewnętrznymi źródłami
naszych przeżyć i dostarczają treści tych przeżyć. Natomiast struktura tych przeżyć nie jest w
żadnym stopniu zależna od rzeczy w sobie - jest ona dziełem podmiotu. Poznajemy więc nie
strukturę rzeczy, ale strukturę podmiotowego ujmowania i postrzegania rzeczy.

2) Porównanie fenomenalizmu Kanta z innymi fenomenalizmami:

Jego fenomenalizm to krok naprzód w porównaniu do Berkeleya lub Huma, w których


przedmiotem wiedzy miały być fenomeny jako konkretne jednostkowe przeżycia zmysłowe i
ich założenia. Częściowa wiedza była traktowana jako suma konkretnych doznań
zmysłowych i treści zmysłowych. Natomiast fenomenalny świat Kanta to świat struktur
przestrzennych, czasowych, przyczynowych, funkcjonalnych i innych – to nie pojedyncze
przeżycia (treści zmysłowe) były przedmiotem poznania, ale ich złożone struktury, nałożone
przez podmiot na materię zmysłową, a więc struktury fenomenalne.

Współcześnie fenomen jest dla przyrodników zdarzeniem lub przedmiotem obiektywnym, a


poznanie naukowe polega na odkryciu przebiegu tych procesów i reguł wzajemnego
oddziaływania zdarzeń. Poznanie owych reguł wiąże się z teoretycznym rozumieniem świata,
a to teoretyczne rozumienie wiąże się z dociekaniem do naukowych wyjaśnień.

3) Współczesna koncepcja naukowych wyjaśnień:

Obecnie wyróżnia się trzy zasadnicze podejścia do naukowego wyjaśniania:

- erotetyczne (logika pytań),


- unifikacyjne,
- mechanistyczno-przyczynowe,

Pojęcie unifikacyjne jest najbardziej globalne, a najbardziej lokalne jest podejście


erotetyczne.

Mają one źródło w opracowaniu przedstawionym przez Karla Hempla i Paula Oppenheima.

Niegdyś uważano, że nauka może wyłącznie opisywać. Hempel był przekonany, ze może
również dostarczać wyjaśnień.

Wesley Salmon, iż powszechne przekonanie, że można docierać do wyjaśnień jest jednym z


największych osiągnięć XX wieku (wyznaczyło ono nowe granice nauki).

Hempel (podejście erotetyczne) twierdził, że wyjaśnienie powinno składać się z


eksplanandum i eksplanansu.
Eksplanandum to zdanie opisujące wyróżniony aspekt wyjaśnianego zjawiska. Ekspalnans
jest zaś zbiorem zdań wyjaśniających.
To podejście Hempla jest podejściem normatywnym – każde obiektywne wyjaśnienie
powinno spełniać jego warunki.

W skład eksplanansu musi wchodzić przynajmniej jedno prawo naukowe. Obok tego prawa
może występować jeszcze taki związek między eksplanandum a eksplanansem, że
eksplanandum powinno logicznie wynikać z eksplanansu.

Punktem wyjścia dla tych analiz były deterministyczne teorie fizyki. W latach 60-tych
Hempel uzupełnił swoją teorię o model statyczno-indukcyjny.

Trudności modelu Hempla:

- nie wiadomo, jakie są kryteria określania prawa naukowego,

- jak wybrać odpowiednią klasę obiektów, o których się orzeka,

- problem asymetrii wyjaśniania (analogia: „cień i budynak”),


- problem nierelewancji (związek istotny) – w modelu Hempla nie ma żadnej granicy,
która odrzucałaby nieadekwatne założenia wyjaśniania (jak np. w logice kalsycznej),

- problem indeterminacji – czemu jedne zdarzenie zachodzi tak, a inne inaczej,

4) Salmon – podejście mechnistyczno-przyczynowe:

Ciągłość przyczynowego przenoszenia oddziaływania:

- proces przyczynowy,
- przyczynowe wzajemne oddziaływanie,

Problemy:

- odróżnienie pseudo procesu od procesu rzeczywiście przyczynowego,


- nie stosowalność modelu do mechaniki kwantowej,

Procesy przyczynowe przecinają się i następuje ich modyfikacja.

Wdług Salmona wyjaśnianie to nie jak u Hempla umieszczanie zdarzeń w sieci nomicznej
(czyli złożonej z praw), ale pokazywanie jak mieszczą się w sieci przyczynowej.

5) Philip Kitcher – podejście unifikacyjne:

Wyjaśnić zdarzenie to umieścić je w maksymalnie zunifikowanym obrazie świata.

OPRACOWANIE WYKŁADU NR.10 i 11 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 4 i


11.01.2006

Tym razem wyjątkowo zacznę od małej dygresji: otóż uczciwie muszę przyznać, że notatki z
tych akurat dwóch wykładów wyglądają u mnie jak mityczny chaos - to tu to tam znajduje się
coś, czego w sumie nie da się w żaden sposób z niczym co było wcześniej powiązać, ale jakoś
w ostateczności można to poskładać. Nie wiem, czy w ostatnim miesiącu spadł mi tak
drastycznie poziom inteligencji (no... to już jestem grubo na minusie ;), czy może wy też
macie podobny bałagan... No ale cóż – nie ma co narzekać, trzeba brać się do roboty.
Postaram się, żeby miało to w miarę ręce i nogi (i może też główka znajdzie się gdzieś pod
stołem ;). Więc...

1) Philip Kitcher (ciąg dalszy):

Wskazał, że badając zjawiska badamy połączenia między nimi, które choć wydają się
niezwiązane okazują się jednolite.

Kitcher odnosi się do historii – wskazuje jak zmienia się spojrzenie na proces wyjaśniania
wraz ze zmianą języka nauki.

Uważa, że w ludziach zawsze była pierwotna próba unifikacji dążącej do wyjaśniania.

Jego zdaniem u kresu powstania wyłoni się przyczynowa struktura świata.


2) Podejście erotetyczne (ciąg dalszy):

Poszukiwanie odpowiedzi jest motorem rozwoju naukowego.

Obiektem wyjaśnień są pytania stawiające pytającego w kłopotliwej sytuacji

Pytania „dlaczego?” stawiają pytającego w potrójnie kłopotliwym położeniu, bo:

- nie zna on odpowiedzi na dane pytania


- nie wie czy odpowiedź istnieje
- nie wie jakie czynniki wpływają na to czy odpowiedź istnieje czy nie

Pytania „dlaczego?” pojawiają się wtedy gdy wiemy, że presupozycja pytania jest właściwa.
Z drugiej strony jest to odstępstwo od reguły ogólnej i można to odstępstwo generalizować.

Bass van Frassen – w obrębie podejścia erotetycznego przedstawił model pragmatyczny.

Optował za wyjaśnianiem (nie za opisem).

Identyfikował pytania „dlaczego?” za pomocą uporządkowanej trójki, na którą składają się:


- temat pytania
- klasa kontrastowa
- relacja relewancji

Temat w podejściu Bassa van Frassena jest jedynym prawdziwym elementem klasy
kontrastowej.

W wyjaśnianiu najważniejsze jest więc określenie kontekstu w jakim jest ono umieszczone.
Kontekst ten ściśle wiąże się z wiedzą bazową podmiotu wyjaśniającego i jego
zainteresowaniami. Przedmiotem analizy są pytania „dlaczego?”.
< Pk , X , R >

relacja
relewancji
(uporządkowana trójka van Frassena)
temat klasa
pytania kontrastowa

Charles Cross – analizował poglądy Bassa Van Frassena.

Wszystkie elementy klasy kontrastowej są prawdziwe – nie tylko temat pytania.

Analizował pytania „jak?”, ale w rozumieniu na jakiej drodze i w jaki sposób.

< Pk , X , R , n >
wartość kontrastowa (pytanie czy wszystkie elementy klasy
kontrastowej są prawdziwe)
relacja
relewancji (uporządkowana czwórka Crossa)
temat klasa
pytania kontrastowa

Pytanie „jak?” to pytanie o wewnętrzne uwarunkowania a nie o przyczynę zewnętrzną.

3) Porównanie wyjaśnienia i opisu:

Poszukując różnic pomiędzy wyjaśnieniem i opisem podąża się trzema tropami:

a) upatrywania różnicy w rodzaju wiedzy, która jest niezbędną w każdej z obydwu


procedur,

b) upatrywania różnicy w sposobie „organizacji” wiedzy,

c) upatrywania różnicy w pragmatyce,

Ad.a)

Wesley Salmon był przekonany, że wyjaśniając należy dotrzeć do mechanizmów leżących u


podłoża wyjaśnianych zjawisk, w opisie zaś nie jest to konieczne.
Do składowych mechanizmów należą procesy przyczynowe, wzajemne przyczynowe
oddziaływania i prawa przyczynowe.

Ad. b)

W organizacji wiedzy Kazimierz Ajdukiewicz wskazywał, że opis to odpowiedz na pytanie


„jak jest?”.
Stwierdził, że wyjaśnianie to ciąg dowodowy, czyli struktura złożona ze zdań. Jest to opis
różny od wyjaśneinia.

Van Frassen twierdzi, że wyjaśnianie to dostarczyć pewien fragment wiedzy opisowej


stanowiący odpowiedź na pytanie „dlaczego?”.
Jego zdaniem każda wiedza wyjaśniająca to wiedza opisowa, a wiedza opisowa może stać się

wyjaśniająca, gdy stanowi odpowiedź na pytanie „dlaczego?”, które powiązane jest z wiedzą

kontekstową.

4) Zagadnienie prawdy:

Problem prawdy ma w filozofii trzy wymiary:

- poznawczy (epistemologiczny)
- bytowy (ontologiczny)
- osobowy (etyczny)

Możemy mówić o prawdzie naszego poznania, bytowania, oraz o prawdzie natury ludzkiej i
zachowań moralnych.

Wymiar poznawczy zbliża filozofię do nauki, wymiar ontologiczny do teologii, a osobowy do


etyki.

a)Zagadnienie definicyjne:

W filozofii europejskiej spór o prawdę rozpoczął się od pytania „czym jest prawda?”.
Definicja klasyczna (dostępna już u Platona) została sformułowana przez Arystotelesa w
„Metafizyce”. („Jest fałszem powiedzieć o tym co jest , że nie jest – jest prawdą powiedzieć o
tym co jest, że jest; albo o tym co nie jest, że nie jest.”)

Zgodnie z tą klasyczną definicją prawda to zgodność sądów z rzeczywistością, którą one


opisują.

Prócz tej klasycznej definicji sformułowano wiele nieklasycznych, jak np.: teorię
oczywistości, teorię zgodności powszechnej, teorię prostoty i elegancji, teorię użyteczności.

b) Zagadnienie kryterium prawdy:

Zagadnienie sporu o kryterium prawdy to pytanie jak rozpoznajemy czy dany sąd jest

prawdziwy czy fałszywy.

c) Zagadnienie adekwatności różnych rodzajów wiedzy odnośnie tej samej prawdy poznawczej.

Jest to pytanie o to, czy różne rodzaje naszej wiedzy mają do czynienia z tym samym
rodzajem prawdy poznawczej.
d) Zagadnienie osiągalności prawdy we wszystkich gatunkach wiedzy.

Jest to pytanie, czy prawda jest we wszystkich gatunkach osiągalna, czy też istnieją gatunki

wiedzy pozornej.

e) Zagadnienie stopnia możliwości poznania.

Związana jest z nim kwestia czy istnieje postęp poznawczy polegający na zbliżeniu się do
prawdy absolutnej poprzez prawdy względne, przede wszystkim w poznaniu naukowym.

Pytanie o zagadnienie definicji:


Schematem tego sporu jest pytanie, czy istnieje prawda jako pewna relacja sądu do

obiektywnej rzeczywistości (zwana zazwyczaj relacją zgodności albo korespondencji), czy

też prawdziwość daje się zredukować zazwyczaj do takich wewnętrznych na ogół walorów

wiedzy jak: niesprzeczność i prostota, elegancja, czy użyteczność technologiczna.

W obronie klasycznej definicji prawdy pomogła tzw. Zewnętrzna definicja prawdy,


sformułowana na początku lat 30-tych przez A. Tarskiego. Nie ma jednak wśród logików i
filozofów zgody, czy rola semantyczna definicji prawdy ograniczyła się tylko do wykazania,
że możliwe jest poprawne sformułowanie definicji klasycznej (które przed Tarskim wydawało
się nie możliwe), czy też definicja Tarskiego stanowi pewien rzeczowy argument
przemawiający za definicją klasyczną.

Fallilizm – twierdzi on, ze ludzkość zbliża się powoli do prawdy absolutnej. Choć nasze
poznanie jest wybiorcze i związane z pewną klasą elementów, to jednak zawiera istotną
prawdę zawsze wtedy, gdy uwzględnia istotne charakterystyki rzeczywistości.

OPRACOWANIE WYKŁADU NR.12 – WSTĘP DO TEORII POZNANIA – 18.01.2006

Nieklasyczne koncepcje prawdy:

1) Krytyka klasycznej koncepcji prawdy:

Opiera się ona na stwierdzeniu, że postulat zgodności zdania z rzeczywistością jest


postulatem nazbyt metafizycznym. Nie wiadomo było bowiem na czym taka zgodność ma
właściwie polegać. Postulowano wprowadzenie pojęcia bardziej uchwytnego i optymalnego.

Taki miał być np. postulat zgodności zdania z ogółem zdań akcentowanych, który polegał
na tym, że nie mogąc obiektywnie porównać jakiegoś pojęcia czy zdania z rzeczywistością
pozajęzykową należy porównać je z ogółem innych zdań by stwierdzić, czy zdanie to jakoś z
nich wynika, czy też jest z nimi sprzeczne.

2) Koherencyjna teoria prawdy:

Podstawą koherencyjnej teorii prawdy (jest przedstawiony powyżej) postulat zgodności


zdania z ogółem zdań akcentowanych. Teoria ta jednak zaznacza, że charakter owej zgodności
nie został nigdy dokładnie określony. Na ogół więc ma się na myśli ogół zdań potwierdzanych
przez doświadczenie. Teoria koherencyjna mówi więc, ze prawdziwości nie powinno orzekać
o zdaniach izolowanych. Lecz o zdaniach jako elementach jakiegoś systemu twierdzeń.

3) Pragmatyczna teoria prawdy:

Teoria ta prawdziwość zdania upatruje w jego pożyteczności. Prawdziwość przekonań teoria


ta identyfikuje z takimi przekonaniami, które prowadzą do działań skutecznych i pozwalają
osiągnąć zamierzony cel.
W. James (twórca teorii pragmatycznej) na przykładzie poglądów religijnych twierdził, że
jeśli są one dla pragmatyka subiektywnie prawdziwe, to uznawana są za dobre i zasadne.

Istotę prawdziwości utożsamiano też z oczywistością danego twierdzenia lub z powszechną


na nie zgodą.

Obydwie powyższe teorie utożsamiają prawdziwość jakiegoś zdania jako jego zgodność z
kryteriami stosowanymi w praktyce naukowej. Tylko taka relacja jest dla nas dostępna.
Zdania prawdziwe to zdanie spełniające odpowiednie kryteria.

4) Semantyczna teoria prawdy Tarskiego:

Teoria ta nie jest filozoficznie neutralna – stosowana do ogółu teorii naukowych zakłada
określone stanowisko filozoficzne w sprawie poznawczej wartości nauki. Prawdziwość zdania
to fakt jego odnoszenia się do jakiejś dziedziny rzeczywistości – to fakt, że w dziedzinie tej
jest tak, jak dane zdanie głosi. W ten sposób teoria ta w sporze o kryteria wartości poznawczej
twierdzeń nauk empirycznych opowiada się za realizmem, a przeciwko instrumentalizmowi,
który traktuje teorie naukowe jako narzędzie pozbawione wartości poznawczej.

5) Podsumowanie:

Trzy omówione teorie prawdy nie są względem siebie konkurencyjne lecz raczej
dopełniające. Teoria prawdy klasyczna jest próbą zdefiniowania pojęcia prawdy bez
odwoływania się do jej kryteriów. Pozostałe dostarczają definicji wskazujących na różne, lecz
nie wykluczające się kryteria.

You might also like