Professional Documents
Culture Documents
Co to jest projekt?
To pytanie pada czsto, lecz praktyka pokazuje, e nie warto nawet prbowa na nie odpowiada bezporednio.
jzykow a tu jedynym kryterium jest zgoda (najczciej niewiadoma) uytkownikw jzyka na posugiwanie si danym sowem w dany sposb. A gdy takiej zgody nie ma, a temat jest wysoce emocjonujcy, to z braku obiektywnego kryterium pozostaje odwoanie si do siy autorytetu lub mordobicie. Lub uznanie faktu, e denicje nie s ani prawdziwe ani faszywe, lecz co najwyej mniej lub bardziej uyteczne i przeniesienie dyskusji na inny poziom logiczny poprzez zadanie zupenie innego pytania. Szczeglne zasugi w zwrceniu uwagi na to, o czym tu mwimy mia Alfred Korzybski, autor znanego powiedzenia Mapa to nie terytorium.
Jak atwo si domyli, w tej sytuacji dziewiciu ludzi na dziesiciu zapyta raczej Jak to si je?, ni Jak nazywa si ta potrawa?. Albowiem w chwili prby, gdy wymagane jest zdecydowane dziaanie, na pierwszy plan wysuwa si kwestia praktyczna: Ktry sztuciec wzi do ktrej rki, eby nie wyj na idiot?. Wracajc do menederskiej prozy ycia: stojc w sytuacji budowy i otwarcia tysic dwiecie siedemnastego sklepu sieci handlowej X, zamiast pyta Jak to si nazywa? (projekt, proces, czy te moe zadanie) bardziej produktywnie bdzie skupi si na pytaniu Czym to je? lub raczej Jak tym zarzdza?. (Chyba e odziedziczylimy po profesorze Kopaliskim yk rasowego leksykografa.)
Niestety, jeden z naszych sztucw nazywa si zarzdzanie projektem. Poniewa nie chcemy prowadzi cigych potyczek sownych w stylu: Nie moesz zarzdza procesem metod projektow, trudno wic bdzie nam uciec od zdeniowania sowa projekt.
zada angaujcych wiele osb) i czas jest w nich wany: albo musimy skoczy co na zadany termin albo z kadym dniem niemania rozwizania co wanego nam umyka (np. tracimy sprzeda nowego produktu). eby si nie rozgadywa, zoon sytuacj w ktrej czas jest bardzo wany, bd w skrcie nazywa projektem. Pamitajcie tylko, e to nie adna wita denicja, tylko taki skrt mylowy na nasz uytek, taka prba zbudowania wsplnego jzyka. Jeli w waszej gowie sowo projekt jest ju przypisane do czego innego, zamiast projekt mwcie Z.S.W.K.C.J.W. (zoona sytuacja, w ktrej czas jest wany, mona wymawia z rosyjska jako zosy-wktczajewa) nie obra si.
Ale co konkretnie mam zrobi, jeli od godziny dyskutujemy w zespole, czy co jest czy nie jest projektem?
W takiej sytacji powiedziabym: Projekt, proces nazwy s wtrne. Podchodzc do sprawy pragmatycznie, czy pomoe nam zastosowanie w jakim zakresie znanych wam metod stosowanych do zarzdzania tzw. projektami? Czy pomoe nam np. okrelenie celw, ktre chcemy osign realizujc to przedsiwzicie? Jakie jeszcze inne narzdzie, niewane czy projektowe czy procesowe, warto by to zastosowa? Takie postawienie sprawy, przeniesienie dyskusji na praktyczn paszczyzn wyboru narzdzi menederskich i uycie w miar neutralnego sowa takiego jak np. przedsiwzicie powinno rozadowa emocje i skierowa dyskusj na waciwe tory. Jeli kto bdzie jednak nalega, e nie mona zastosowa metod projektowych do zarzdzania procesem (lub odwrotnie), wtedy mona zacytowa Deng Xiaopinga: Niewane jakiego koloru jest kot. Wane, eby apa myszy.