You are on page 1of 42

WITOLD NIESIOOWSKI

PRAKTYCZNE WSKAZWKI DLA ZBIERACZY MOTYLI

Warszawa 1955

PASTWOWE WYDAWNICTWO NAUKOWE

WSTP Ksiga adresowa entomologw caego wiata zawiera pokan liczb nazwisk ludzi zajmujcych si motylami. Midzy tymi motylarzami jest tylko niewielu profesorw i nauczycieli - zawodowych przyrodnikw; olbrzymia wikszo to lekarze, prawnicy, rni urzdnicy, inynierowie, rzemielnicy, robotnicy itd. Trudno przypuszcza, aby wszyscy ci zbieracze motyli, nalecy do rnych narodw i zawodw, byli zamiowani jedynie w dziecinnym, bezproduktywnym kolekcjonerstwie. Widocznie wic zainteresowanie to ma w sobie co nie tylko pocigajcego, ale i poytecznego. Naley podkreli, e wikszo motyli ma powane znaczenie gospodarcze jako szkodniki upraw rolnych i drzew lenych oraz, w pewnym stopniu, magazynw i skadw; s take gatunki poyteczne. Zrozumiae jest wic, e poznanie fauny motyli i ich biologii jest dla nas bardzo wane. Nie naley si zraa tym, e u nas w kraju ten i w wzruszy ramionami i umiechnie si z politowaniem na widok dorosego, nierzadko siwego mczyzny z siatk na motyle w rku. Entomologia, czyli nauka o owadach, stoi u wielu narodw na bardzo wysokim poziomie, i my, wic nie powinnimy im ustpowa w tej dziedzinie. Jak na kadym polu pracy, tak i w entomologii, a wic i w nauce o motylach, potrzebna jest koniecznie dusza praktyka i pomoc ludzi dowiadczonych. Zbierajc motyle prawie od dziecistwa, a wic przez kilkadziesit lat, ja rwnie uczyem si od innych, podpatrywaem przyrod i zebraem do duo dowiadczenia, ktrym chc si podzieli z modszymi, mniej dowiadczonymi motylarzami w nadziei, e uwagi moje niejednemu uatwi, uprzyjemni zbieranie motyli i zachc go do pniejszej powanej i owocnej pracy w tym kierunku. Nie trzeba chyba dodawa, e nie naley traktowa zbierania motyli, jak bezdusznego kolekcjonerstwa; tak jak do kadej czynnoci, majcej przynie takie lub inne korzyci, powinnimy do zbierania motyli podchodzi z rozsdkiem, planowo, majc przed oczami okrelony cel, a wwczas nie tylko zaspokoimy wasn, czsto przelotn satysfakcj, ale przyczynimy si do rozszerzenia wiedzy na wskim wprawdzie, ale wanym odcinku nauk biologicznych.

Cz I ZBIERANIE I HODOWLA GSIENIC I POCZWAREK. OWIENIE MOTYLI A. Motyle wiksze (Macrolepidoptera)


1. Zbieranie gsienic Samo zbieranie motyli z pominiciem gsienic i poczwarek nigdy nie moe da dokadnego obrazu, jakie motyle wystpuj w danej okolicy; duo jest gatunkw, ktre wiod ywot tak ukryty, e si je spotyka bardzo rzadko, chocia niektre s nawet dosy pospolite, gsienice ich natomiast, a czasem i poczwarki, mona nieraz znale w wikszych ilociach. Dlatego te kady zbieracz powinien je hodowa. Przy szukaniu gsienic na oko trzeba uwaa na lady, jakie po sobie zostawiaj. Licie ogryzione, zwinite albo spite przdz, czasem cae gazki ogoocone z nich, s oznak obecnoci gsienic. Czsto obecno gsienic, zwaszcza wikszych, zdradzaj odchody, ktre mona spotka np. na drogach lenych lub na miejscach niezaronitych. Gdzie le takie odchody, tam z pewnoci ponad nimi na gazi eruje jaka gsienica. Szukajc np. gsienic trupiej gwki na anie ziemniakw, najatwiej znajdziemy j patrzc nie na roliny, lecz na ziemi, gdzie atwo mona zauway due kulki kau tego motyla. Ogryzione licie spotyka si czsto, ale nie zawsze znajdzie si na nich gsienice. Jeeli jednak lady s wiee, a gsienicy w pobliu nie ma, to prawdopodobnie eruje ona w nocy, a za dnia siedzi schowana gdzie w gbi krzaka na gazce albo te niedaleko od ywicej j roliny, pod zeschymi limi, w mchu, pod kamieniem lub te pytko zagrzebana w ziemi. Dlatego lepiej jest polowa na gsienice z latark w nocy, znajdzie si je wwczas czsto na tej rolinie, na ktrej pozostawiy lady. Szukanie gsienic w nocy nie jest trudne. Na niskich rolinach najatwiej je zbiera czerpakiem. Szczeglnie owocne s poowy na polanach lub na kach lenych porosych borwkami, wrzosem i rnymi niskimi rolinami, a take na kach kwiecistych, na waach rzecznych lub kolejowych itp. Najlepsza por roku do szukania jest wczesna wiosna, kiedy ogromna ilo przezimowanych gsienic wyazi ze swych kryjwek; potem za pna jesie, a do listopada, czasem, zalenie od pogody, jeszcze pniej. Znaczna cz gsienic nie lubi, a czsto nawet nie znosi rolin bujnych, o duych, soczystych liciach, lecz woli roliny o wygldzie chorobliwym o zkych liciach, gdy te zawieraj mniej wody, ktra bywa przyczyn biegunki i innych chorb. Do przenoszenia znalezionych gsienic uywa si jakiegokolwiek niewielkiego drewnianego lub blaszanego pudeka, do ktrego przymocowany jest blaszany lejek dugoci 6 cm; otwr grny lejka ma 3 cm, a dolny 1,5 cm rednicy.
1

Przez otwr lejka wpuszcza si gsienice do pudeka (Rys. 1). Przed zamkniciem wkada si do niego odrobin wieej trawy lub lici, aby zabezpieczy gsienice przed obijaniem si o cianki. Bardzo praktyczny jest typ pudeek przedstawiony na rysunku 2. Gsienice wrzuca si przez otwr o zamykany blaszan pokrywk p. Otwr d zasonity jest drucian siatk i suy do przewietrzania pudeka.

Rys. 1. Proste pudeko do przenoszenia gsienic. Podawanie sposobw zbierania gsienic i poczwarek motyli pospolitych albo takich, ktrych gsienice lub poczwarki jest znacznie trudniej znale anieli same motyle, uwaam za zbyteczne. Podaj wic sposoby zdobycia tylko tych, ktre atwiej spotka ni same motyle.

Rys. 2. Fabryczne pudeko do przenoszenia gsienic: a - otwr pudeka, p - pokrywka blaszana, d - otwr zasonity drucian siatk.

W lutym, a najpniej w pierwszych dniach marca, gdy ziemia jest jeszcze zmarznita, naley wybra si na pow gsienic, ktre zimuj w badylach pozostaych po citej trzcinie (Phragmites communis Trin.). Gdy ziemia rozmarznie trudno dosta si na takie miejsca, bowiem trzcina ronie w wodzie lub na mokradach. Wystajce ponad ld odygi trzciny ucina si, rozupuje i szuka wewntrz gsienicy. Jeeli si j spostrzee, trzeba rozupany koniec zoy i zwiza go nitk, a otwr na kocu trzciny zatka mchem. W ten sposb mona znale gsienice rnych gatunkw swek z rodzajw: Hyphilare Hbn., Sideridis Hbn. i Nonagria maritima Tausch. Na mieszkanie i poywienie dla znalezionych gsienic wybiera si badyle, w ktrych jest rdze. W domu wstawia sieje do soja lub doniczki, ktrej dno pokryte jest warstw mokrego piasku, wyjmuje si mech, ktrym byy zatkane otwory, a na jego miejsce wkada si troch mikiszu chleba i kawaeczki jabka, a dla gsienic motyla Nonagria maritima Tausch. oprcz tego, jak radz niektrzy zbieracze, kawaeczki wieego misa. Sj z gsienicami zawizuje si gaz, aby nie ucieky. Gsienice Nonagria maritima Tausch. s kanibalami, tj. zjadaj inne, trzeba wic trzyma je osobno. W kocu lutego, a najdalej w pierwszych dniach marca szuka si przezimowanych gsienic jeynwki (Macrothylacia rubi L.). Siedz one na wrzosach, mchach itp. grzejc si w socu, s wic atwe do zauwaenia. Nie jedz ju nic, przepoczwarczaj si na ziemi w marcu, a hodowla ich odbywa si bez trudnoci. W tym samym okresie spotyka si przezimowane gsienice miernikowca Boarmia roboraria Schiff. wspinajce si powoli po pniach drzew i krzakw. Wczesn wiosn mona znale przezimowane gsienice pod mchem i pod zeschymi limi. Licie takie grabi si maymi grabkami, wkada do otwartego parasola, ktrym si porusza tak jak przetakiem, przy czym wszystko, co cisze opada na d, a na wierzchu pozostaj lekkie licie. Te zbiera si i odrzuca, a wreszcie na spodzie pozostan cisze licie, w ktrych kryj si gsienice, poczwarki, chrzszcze itp. Sposb ten jest dobry, ale poniewa gsienice znacznej wikszoci rnych nocnicwek s do siebie bardzo podobne, trzeba zna je dobrze, aby nie zbiera masowo gatunkw zbyt pospolitych. Wczesn wiosn naley szuka gsienic niedwiedziwek (Arctiidae). Najodpowiedniejsz por jest wczesny ranek, wtedy bowiem atwo je znale na miejscach nasonecznionych, na rolinach koo potw, w suchych rowach, na nasypach kolejowych, na polanach i wyrbach lenych. W ten sposb owi si np. gsienice Arctia aulica L., A. villica L., Rhyparia purpurata L. i inne, nieraz w wikszej iloci. Limenitis populi L. (osiniec) skada jajka w lipcu na samych kocach gazek osiki (Populus tremula L.). Mae gsieniczki, dugoci l cm zimuj w
2

liciach zwinitych w rurk. Rurki te przymocowane s przdz do koca gazki albo do pczka zawsze nisko, najwyej na wysokoci czowieka. Szuka ich trzeba na modych drzewkach lub krzakach osiki rosncych na miejscach nasonecznionych, a szczeglnie przy drogach lenych; w gbi lasu i w cieniu nie znajdzie si ich nigdy. Najlepsz por do szukania gsienic osica jest marzec i kwiecie. Odcite gazki z domkami (rurkami) gsieniczek wstawia si do mokrego piasku w chodnym, przewiewnym miejscu i skrapia codziennie. Gdy osiki nieco si zazielenia, ucina si mode gazki i przywizuje do zeszorocznych, a od czasu do czasu wystawia na soce. Charakterystyczn cech gsienicy osica jest m. in. to, e ogryza ona li zaczynajc od gry po obu stronach nerwu gwnego. Trzeba zawsze pamita, by dla znalezionych gsienic wzi do domu odpowiedni ilo poywienia, mianowicie tej roliny, na ktrej si je znalazo. Jeeli nie zna si poywienia gsienicy, naley jej da licie rolin rosncych w pobliu miejsca znalezienia albo te prbowa poda jej licie babki (Plantago L.), czeremchy (Prunus padus L.), kruszyny (Frangula alnus Mill.), saaty (Lactuca sativa L.): Rzadko si zdarza, aby gsienica nie zadowolia si jedn z tych rolin. Okres kwitnienia bazi iwy (Salix caprea L.) jest najodpowiedniejsz por do szukania gsienic nocnicwek z rodzajw Amathes Hbn. i Cosmia Tr. Zbieranie i hodowla ich jest bardzo atwa. Gsienic, o tej porze malekich i yjcych wewntrz bazi, nie szuka si na oko, lecz zbiera si wiksz ilo bazi z rnych miejsc zarwno z gazek jak i z ziemi, i nastpnie wrzuca je do duego pudeka majcego wierzch pokrywy ze szka lub celofanu, aby miay duo wiata; w braku takiej pokrywy zawizuje si wierzch pudeka gaz, by gsienice nie mogy wyj; pudeko stawia si na oknie, na balkonie lub w innym miejscu owietlonym, ale nie nasonecznionym i pozostawia w spokoju mniej wicej przez tydzie, po czym dosypuje si do pudeka troch wieych bazi i znowu czeka par dni. Nastpnie wysypuje si bazie (nie wszystkie na raz) na arkusz papieru i szuka si gsienic, ktre ju przez ten czas dobrze podrosy i opuciy wntrze bazi. Gsienice te - a bywa ich w takim pudeku czasem i kilkadziesit wkada si na razie do soja; po dokadnym wyczyszczeniu pudeka i nasypaniu do niego czystej, przegrzanej w gorcym piecu ziemi (dla zabicia pasoytw, pleni itp.) na dwa lub trzy palce gruboci, napenia si je wieymi baziami, nastpnie wkada si gsienice, zawizuje pudeko gaz i stawia na poprzednim miejscu. Jeeli bazi ju nie ma, daje si gsienicom licie malin albo tarniny (Prunus spinosa L), na ktrych chowaj si doskonae, natomiast licie innych rolin jedz niechtnie i wwczas hodowla czsto si nie udaje.

Do pudeka trzeba od czasu do czasu zaglda, usuwa stamtd odchody i tworzc si ple, a gdy wszystkie gsienice pochowaj si w ziemi, odstawi pudeko i czeka, a zaczn si lgn motyle, tj. do sierpnia, wrzenia, a czasem nawet do padziernika. W baziach iwy yj te. malekie gsieniczki grotnika Eupithecia tenuiata Hbn.; trzeba uwaa by poczwarek tych motyli, lecych zwykle na dnie pudeka nie przeoczy i nie wyrzuci razem z niepotrzebnymi ju baziami. Naley te zbiera bazie topolowe i postpowa z nimi tak samo jak z baziami iwy. Gsienice kilku rzadszych gatunkw z rodzaju Cosmia Tr. yj w maju na lipach, bukach i klonach schowane midzy limi spitymi z sob przdz gsienicy. Przezimowane gsienice barczatki dbwki (Lasiocampa quercus L.) spotyka si czsto w kwietniu na rnych krzakach i drzewach, zwaszcza na brzegach lasu, na polanach lenych i w modych kulturach. O tej porze krzaki s jeszcze prawie bezlistne, wic t do du gsienic nie trudno zauway na cienkich gazkach kruszyny, szakaku, modziutkich brzzek, leszczyny, krzakw dbowych itp. Gsienice ugorwki (Lemonia dumi L.) nie s tak rzadkie jak postaci dojrzae. Szuka ich trzeba gwnie na podmokych kach, na torfowiskach, zwaszcza nad rowami i brzegiem rzek. yj od maja do koca lipca na Jastrzbcu (Hieracium Tourn.), mniszku lekarskim (Taraxacum officinale Web.), saacie (Lactuca sativa L. i L. muralis Less.) itp. eruj w nocy. Szuka ich naley z latark. Gsienice nasierszycy rnobarwnej (Endromis versicolora L.) yj na tych samych miejscach co barczatka dbwka, ale dopiero w czerwcu i w lipcu; mona ich szuka na liciach krzakw, zwaszcza modziutkich brzzek na oko, albo strzepujc do parasola. Mode gsieniczki yj gromadnie siedzc na brzegu licia jedna za drug. W kwietniu, a najdalej w pierwszej poowie maja trzeba szuka gsienic lub poczwarek przeziernikw (Aegeriidae). Niektre z nich atwo jest zdoby i to czasem w wikszej iloci, chocia postaci dojrzae, ktre si zaczynaj lgn od koca maja, spotyka si rzadko. Wybierajc si na poszukiwanie gsienic czy poczwarek przeziernikw powinno si wzi z sob ma rczna pik, duto, ostry wikszy n, drucian szczotk i opatk. Gsienice przeziernikw yj w pniach i korzeniach drzew albo w korzeniach rolin zielnych, mona je wic wydosta stamtd tylko przy uyciu powyszych narzdzi. Gsienice przeziernikw yjce w pniach drzew nie atwo jest hodowa, dlatego te znacznie lepiej szuka poczwarek, co naley czyni w poowie maja. Obecno gsienic w pniu zdradzaj trociny wyrzucone na zewntrz przez
3

wygryziony otwr. Jeeli w lecie lub w jesieni spotka si taki pniak, trzeba go sobie zaznaczy albo zapamita, a na poszukiwanie poczwarek wybra si dopiero na wiosn, w czasie odpowiednim dla kadego z podanych niej gatunkw. Na wiosn, ewentualnie w lecie spotyka si czsto wystajce z pnia lub lece obok niego uski poczwarek, z ktrych motyle ju wyszy. Gdzie jest jedna lub dwie takie uski, tam z pewnoci w pniaku bdzie kilka lub kilkanacie poczwarek, z ktrych motyle jeszcze si nie wylgy. Naley je wyjmowa z drzewa ostronie albo o ile si da, bra razem z kawakiem kory lub drewna. Przeziernik osowiec (Aegeria apiformis Cl.) yje w korzeniach i w dolnej czci pnia (pniaka) rnych gatunkw topoli, rzadziej wierzb i jaboni. Dorosa gsienica robi sobie w jesieni oprzd, w ktrym zimuje i w ktrym si wiosn przepoczwarcza. Oprzdy takie le albo w korze, albo czciej w ziemi, bliziutko pnia i korzeni, skd mona je bardzo atwo wykopywa opatk, ale ostronie, aby nie uszkodzi oprzdw. Szuka si ich w kocu kwietnia i w pierwszych dniach maja. Na jednym miejscu mona znale du ilo oprzdw. Motyle legn si w kocu maja i na pocztku czerwca. Sphecia crabroniformis Lewin jest gatunkiem bardzo podobnym do przeziernika osowca, ale rzadkim. Jego gsienica yje w wierzbach iwach, a szuka jej poczwarek trzeba zupenie tak samo jak przeziernika osowca. Aegeria melanocephala Dalm. gatunek rwnie bardzo rzadki yje przewanie w lasach, w pniach i uschnitych gaziach osiki (Populus tremula L). Chodnik, w ktrym yje gsienica, koczy si czsto w suchej gazce. Po odamaniu takiej gazki mona w niej czasem znale gsienic albo poczwark; szuka jej naley od poowy maja. Paranthrene tabaniformis Rott. jest gatunkiem w niektrych okolicach czsto spotykanym. Gsienica yje w pniach, a gwnie w gazkach wyrastajcych u dou pnia, tak zwanych wilkach, i w gaziach skarowaciaych krzakw rnych gatunkw topoli. Obecno gsienicy w pniu zdradzaj wyrzucone przez ni trociny. Na gazkach, w ktrych yje gsienica, tworz si zawsze wyranie widoczne zgrubienia - narola. Gazk z takimi zgrubieniami ucina si mniej wicej na 10 cm poniej zgrubienia i tyle powyej, potem si j ostronie rozupuje i szuka gsienic. Naley pamita, e takie same zgrubienia na gazkach wytwarza take larwa pewnego chrzszcza z rodziny kzek (Saperda populnea L.), ktr atwo jednak odrni od gsienicy przeziernika, gdy ta ma osiem par odny, larwa za kzki jest beznoga; ponadto przekrj otworu, w ktrym yje gsienica przeziernika, jest kolisty, a otworu chodnika larwy kzki zawsze owalny. Gazki z gsienicami stawia si w domu grubszym kocem w mokry piasek, ktrym wysypany jest spd soja, a sj zawizuje si gaz; w kocu maja albo w pocztkach czerwca lgn si motyle. Gsienic lub poczwarek przeziernika naley szuka od pierwszych dni maja.

Gsienice Synanthedon scoliaeformis Bkh. yj w starych brzozach pod kor, nisko nad ziemi, zwaszcza w terenie mokrym. Trzeba ich szuka okoo poowy maja i w pierwszych dniach czerwca, gdy poczwarki s ju dojrzae. Za pomoc szczotki drucianej oczyszcza si powierzchni kory i wwczas staj si widoczne otwory, ktrymi pniej maj wyj motyle; znalazszy wyloty chodnikw wycina si poczwarki z kory dutem lub noem. Osobicie wycinaem je z pni starych brzz ma, ale bardzo ostr siekierk. Spostrzegszy trociny i uski poczwarek opuszczone przez motyle, a wystajce z kory ciosaem w tym miejscu kor odcinajc cienkie warstwy, a ukaza si otwr chodnika zrobionego przez gsienic. Gdy ju w otworku wida byo poczwark, wycinaem ostrym dutkiem nieduy kawaek kory razem z poczwark. W kilka dni potem w domu lgy si te motyle. Synanthedon spheciformis Gerning yje w pniach, gwnie modych, kilkuletnich olch lub w grubszych odrostkach pni olch, rzadziej brzz. Spotykaem je najczciej w zmarniaych kilkuletnich olchach rosncych nie zwarcie, lecz pojedynczo, z dala od siebie na wilgotnych polankach. Wycinanie gsienic lub poczwarek z tak modych drzew jest niemoliwe, kto by jednak chcia polowa na nie, musiaby szuka ich w pniach starych drzew, a zwaszcza w niezbyt grubych pniaczkach pozostaych po ciciu drzewek lub odroli od pnia. Naley szuka w pierwszej poowie maja. Niektrzy motylarze ucinaj przy samej ziemi rczn pik wszystkie cienkie pniaczki olchowe i brzozowe, ktre pozostaj po wyciciu drzewek i odroli od pni, a nazbierawszy ich wiksz ilo rozupuj noem na jednym kocu. Jeeli wewntrz jest gsienica, rozszczepiony kawaek zwizuje si sznurkiem. W domu wstawia si kawaki drzewa z gsienicami grubszym kocem do soja z wilgotnym piaskiem na dnie i pozostawia tak do czasu, a zaczn si lgn motyle. Gsienice Synanthedon tipuliformis Cl. robi szkody w ogrodach ywic si rdzeniem gazek porzeczek. Krzaki i gazki, w ktrych eruj, pozna mona po zkych, usychajcych liciach. Gdy si na wiosn robi porzdek w ogrodach i przy tym obcina usche i chore gazki porzeczek, trzeba w nich szuka gsienic lub poczwarek rozupujc gazk po gazce. Dalej postpuje si jak przy poprzednim gatunku. Gsienice Synanthedon vespiformis L. yj pod kor pniakw po citych dbach oraz w ich dwuletnich odrolach i s po zrbach nierzadkie. Szuka si ich w maju tak samo jak gsienic S. scoliaeformis Bkh.; mona te zbiera je w jesieni. W tym przypadku daje si do soja na dwa palce grubo kory dbowej startej na trociny i wkada si gsienice, ktre zaraz wchodz do rodka i robi sobie oprzd na zim. Sj zawizany gaz stawia si w odpowiednim miejscu, a z wiosn lgn si motyle.

Gsienice Synanthedon myopaeformis Bkh. yj pod kor drzew owocowych, zwaszcza jaboni, czasem te jarzbiny, przewanie w miejscach chorych, zranionych. Zbieranie i chw odbywa si w taki sam sposb jak poprzedniego gatunku. Szuka naley w maju. Gsienice Synanthedon culiciformis L. yj midzy kor a drewnem pniakw brzozowych i olchowych, czsto te w gazkach odrastajcych z pniakw. Jeeli si spotyka w lecie lub w jesieni pniak, z ktrego wysypuj si dugie trociny, trzeba go naznaczy, a na poszukiwanie gsienic i poczwarek wybra si dopiero w maju nastpnego roku. Poszukuje si ich, jak gatunkw poprzednich, za pomoc szczotki drucianej; w jednym takim pniaku mona nieraz znale kilkanacie poczwarek. Gsienice Synanthedon formicaeformis Esp., do pospolite, yj w zgrubieniach i ranach wierzb, szczeglnie w piekach po citej ozinie, a obecno ich w gazce zdradzaj wyrzucone trociny. Gazki z gsienicami ucina si i postpuje dalej tak, jak przy S. spheciformis Gerning. Gsienice Dipsosphecia ichneumoniformis F. yj w korzeniach wilyny (Ononis spinoza L.), lucerny (Medicago L.), komonicy (Lotus corniculatus L.), ldwiana (Lathyrus pratensis L.) itp. Rolina, w ktrej korzeniach znajduje si gsienica, ma zwykle wygld chorobliwy. Wykopuje si j opatk razem z ziemi, wstawia do doniczki i postpuje tak, jak opisano przy nastpnym gatunku. Chamaesphecia empiformis Esp. jest gatunkiem najpospolitszym ze wszystkich przeziernikw. Gsienica jego yje w korzeniach duych, grubych krzakw wilczomleczu (Euphorbia cyparissias L. i E., esula L.), gdzie obecno jego atwo pozna po zkych i zmarniaych listkach. Rolin tak wykopuje si razem z ziemi i wsadza do doniczki. Przy wykopywaniu, a nastpnie przy wsadzaniu roliny do doniczki trzeba postpowa ostronie, aby gsienicy nie zdusi. Najlepiej szuka gsienic pod jesie, kiedy najatwiej jest pozna roliny chore. Dopki jeszcze ciepo, trzeba roliny w doniczkach lekko podlewa, aby nie uschy. Gdy nadejdzie zima, stawia si doniczki na balkonie, strychu lub w pokoju nieopalanym, aby gsienice podda dziaaniu niskiej temperatury, a nawet mrozu. Ju w styczniu albo lutym przenosi si je stopniowo do cieplejszych pomieszcze, tak by nie byo zbyt nagego skoku temperatury; rolin podlewa si lekko co par dni, a motyle legn si po dwch lub trzech tygodniach. Gsienice Chamaesphecia muscaeformis View. yj w korzeniach zawcigu (Armeria vulgaris Wild.), zwaszcza w okolicach piaszczystych. Trzeba ich szuka w maju i pierwszej poowie czerwca wykopujc roliny o chorym wygldzie; hodowa jak gatunek poprzedni. Gsienice Bembecia hylaeiformis Lasp. yj w korzeniach i pdach malin (Rubus idaeus L.). Zbiera si je w maju, a obecno ich pozna mona zwykle po zym wygldzie pdu. Pdy takie, a take zeszoroczne suche naley prbowa wyrwa. W tym celu chwyta si pd za grn cz i cignie przechyliwszy go na

bok. Jeeli da si atwo wyrwa, to prawie na pewno w nim, albo w korzeniu na miejscu zerwania znajduje si gsienica. Po odciciu grnej czci pd z gsienicami wstawia si jednym kocem w mokry piasek i postpuje, jak przy poprzednich gatunkach. Motyl ten jest nierzadki na polanach i wyrbach lenych, gdzie nieraz w duej iloci rosn maliny. W okolicach, gdzie ronie powoik pncy (Clematis vitalba L.), a szczeglnie na krzakach pncych si po murach otaczajcych ogrody mona znale w lipcu i sierpniu gsienice maego, ale piknego i rzadkiego motylka, przygldki szybnicy (Thyris fenestrella Scop.). Maa, brzowa z ciemna gwk gsieniczka zwija licie powojnika w trbk i tam yje. Przy zrywaniu takiego licia trzeba uwaa, gdy gsienica zaniepokojona wysuwa si z niego i szybko spada na ziemi. Gsienica ta wydziela wo pluskwy. Dorose gsienice niepylaka apollo (Parnassius apollo L.) wygrzewajce si na socu znajdowaem w Tatrach na rozchodniku (Sedum fabaria Koch.) w maju i w pocztkach czerwca przed poudniem, zwaszcza rano. Chw ich jest bardzo atwy; motyl lgnie si w poowie lipca. Pikne mae nocnicwki z rodzaju Metachrostis Hon., ktrych jest kilka gatunkw, rzadko spotyka si w postaci dojrzaej. atwiej jest znale gsienice, ktre yj na rnych porostach pokrywajcych pnie drzew, ciany starych drewnianych budynkw mury tynkowane i nietynkowane, skay itp. Za dnia chowaj si w tych porostach albo obok nich, w pkniciach kory lub muru. Najatwiej znale je podczas deszczu lub zaraz po deszczu w kadym razie nie w dni soneczne. Szuka trzeba w maju i czerwcu a jednego z gatunkw (Metachrostis muralis Forst) w lipcu i sierpniu. Metachrostis perla F. szuka naley w maju noc na porostach rosncych na murach. Gsienice kilku gatunkw nocnicwek z rodzaju Harmodia Hbn. yj w kwiatach, a gwnie w torebkach nasiennych rolin godzikowatych, jak: lepnica (Silne L.), firletka (Lychnis L.), mydlnica (Saponaria L.), godzik (Dianthus L.); wystpuj w lipcu, sierpniu i wrzeniu. Agriopis aprilina L. jest pikn i rzadk nocnicwk. Gsienice jej mona do atwo znale w kwietniu, za dnia na pniach dbw w pkniciach kory. Bardzo rzadka jest Valeria aleagina F. Gsienica tego gatunku yje na wiosn do koca czerwca na tarninach i gogach, zwaszcza na krzakach starych, pokrytych porostami. W dzie siedzi na gazkach, przy czym trudno j spostrzec, gdy ubarwienie ma bardzo podobne do porostw. eruje w nocy; mona j wtedy strzsa do parasola. Gsienica Eudia pavonia L. yje od maja do koca sierpnia na wrzosie, borwkach poza tym na wiklinie, malinie, tarninie, gogu itp. Due, piknie zielone i atwo wpadajce w oczy okazy s w niektrych miejscach liczne. Mode gsieniczki s czarne; yj gromadnie.

Spord zawisakw (Sphingidae) rzadko spotyka si gsienice trupiej gwki (Acherontia atropos L.) i powojowca (Horse convolvuli L.); poczwarki tych gatunkw najatwiej znale idc jesieni za pugiem orzcym ziemniaczyska. W ogle na polach, mona w ten sposb zebra wiksze iloci gsienic oraz poczwarek rnych motyli nocnych. Gsienice innego zawisaka, tawulca (Sphinx ligustri L.) yj w sierpniu i wrzeniu na ligustrze (Ligustrum vulgare L.), lilaku (Syringa vulgaris L.) i jesionie (Fraxinus L.). Spotykaem je do czsto w alei jesionowej, na pniach tych drzew albo na ziemi, gdy ju jako dorose schodziy, aby szuka miejsca do przepoczwarczenia si. Rwnie atwo znajduje si gsienice innych zawisakw yjcych na drzewach, jak: lipowiec, topolowiec, ppawik, zawisak siwiotek. Gsienice innych zawisakw, jak przytuliak, gadysz, pazik, yj na przytulii (Galium L.), wierzbwce (Epilobium L.). Gsienica Proserpinus proserpina Pallas zielona albo brunatnoszara ma zamiast rogu na ostatnim piercieniu ma narol, jakby guziczek. eruje w nocy na wierzbwce, wiesioku (Oenothera L.), krwawnicy (Lythrum L.). Posta doskonaa (imago) jest bardzo rzadka, gsienice za spotyka si czciej, zwaszcza w nocy. Gsienice wilczomleczka eruj czsto w duych ilociach na wilczomleczu. Na krzakach wiciokrzewu (Lonicera nigra L.) spotyka si czsto gsienic trutniowca (Hemaris fuciformis L.). Wszystkie one yj w lipcu i sierpniu. Niektre motyle dojrzale z rodziny nocnicwek Notodontidae spotyka si bardzo rzadko, chocia gsienice ich s do pospolite. Niestety, yj one przewanie na wierzchokach drzew, wic zbieranie ich jest prawie niemoliwe. Gdy jednak drzewo zostanie przewrcone przez burz albo cite, mona zdoby nawet duo okazw. Midzy innymi na buku i dbie - potwor (Stauropus fagi L.), na dbie - bardzo rzadk Hoplitis milhauseri F., na brzozie - Leucodonta bicoloria Schiff., Odontosia carmelita Esp., O. sieversi Men. i. in. Gsienice z rodzajw Archanara Wkr., Gortyna Tr., Apamea Tr., Phragmitiphila Hmps., Arenostola Hmps., Rhisedra Hbn. yj take wewntrz rolin wodnych lub botnych, jak: jeogwka (Spargamum L.), paka szerokolistna (Typha latifolia L.), manna (Glyceria R.). Obecno gsienic zdradzaj zke licie; szuka trzeba w maju i czerwcu. Motyle dojrzae spotyka si rzadko. Motyla doskonaego kapturnicy (Cucullia Schrk.) trudno jest zdoby, gdy do przynty nie przylatuje, a wiato nie bardzo go przyciga. Ponadto niektre gatunki tych motyli tak s do siebie podobne, e nie mona ich rozrni, gsienice natomiast wyranie rni si midzy sob. Zbiera si je w lipcu i sierpniu, niektre nawet pniej. Najwicej ich yje na dziewannie (Verbascum L.) i trdowniku (Scrophularia L.), a mianowicie: Cucullia premanthis Bsd., C. verbasci L., C. scrophulariae Capieux, C. lychnitis Rbr., C. thapsiphaga Tr. Duo gatunkw yje na bylicy i piounie (Artemisia L.), jak: Cucullia fraudatrix Ev., C, artemisiae Hufn., C. absinthii L., C. argentea Hufn.

Gsienice tych ostatnich s barw doskonale upodobnione do roliny, ktr si ywi, trzeba przeto mie dobre oko, aby je zauway; dlatego te lepiej je strzepywa do parasola. Inne gatunki yj na krwawniku (Achillea L.), mleczu (Sonchus L.), saacie (Lactuca L.), dzwonkach (Campanula L.), wrotyczu (Tanacetum L.), rumianku (Matricaria L.), rumianie (Anthemis L.). Gatunki yjce na rumianku i rumianie eruj tylko w nocy, a na dzie chowaj si na ziemi. Na astrach ogrodowych oraz na kwiatach dzikiego astra gawdki (Aster amellus L.) rosncego na sonecznych wzgrzach, w suchych lasach i zarolach yje gsienica kapturnicy (Cucullia asteris Schiff.). Hodowanie tych wszystkich gsienic jest bardzo atwe. Nocnicwka Abrostola asclepiadis Schiff. jest tak podobna do A. triplasia L., e rozrnienie ich, zwaszcza dla pocztkujcego motylarza jest prawie niemoliwe. Gsienice natomiast tych dwch motyli s zupenie do siebie niepodobne, gdy pierwsza (A. asclepiadis Schiff.) jest niebieskawobiaa, obsypana maymi czarnymi kropkami, druga za (A. triplasia L.) zielona albo rowa, bez adnych kropek. A. triplasia L. jest bardzo pospolita, natomiast A. asclepiadis Schiff. rzadka; gsienicy jej trzeba szuka w lipcu i sierpniu na ciemiyku biaokwiatowym (Vincetoxicum officinale Mnch.), rolinie do pospolitej na suchych wzgrzach, skaach i widnych zarolach. Podobnie jak przezierniki (Aegenidae) rzadko spotyka si w zbiorach koszwki (Psychidae); motylki te, przewanie malekie i niepozorne, otrzyma mona prawie wycznie przez hodowanie gsienic lub poczwarek. Motylki, zwaszcza gatunki najmniejsze, s do siebie tak podobne, e trudno je rozrni, ale koszyczki (oprzdy) ich gsienic mona atwiej oznaczy. Dlatego te powinno si koniecznie zbiera koszyczki i hodowa gsienice oraz poczwarki, tylko wtedy bowiem mona takie malestwo na pewno oznaczy, gdy si zna jego koszyczek (rys. 3). Koszyczkw naley szuka w kwietniu, a najpniej na pocztku maja, gdy motyle lgn si ju w maju. Szuka trzeba nisko, na wszelkich supach, kamieniach kilometrowych przy drogach, na pniach drzew po brzegach lasw, a zwaszcza na drzewach stojcych pojedynczo na polach i kach. Inne koszwki przymocowuj swoje koszyczki prawie wycznie do dziebe traw, gdzie s trudno dostrzegalne. W grach naley ich szuka take nisko na skaach i pod kamieniami. Koszyczkw nie mona odrywa palcami, lecz trzeba odcina scyzorykiem razem z kawaeczkiem kory, gazki lub trawy; odrywajc koszyczek palcami prawie zawsze uszkodzi si znajdujc si wewntrz delikatn gsieniczk lub poczwark. Podaj kilka gatunkw wikszych, ktrych szukanie jest do atwe. Canephora unicolor Hufn. Motyle spotyka si rzadko, ale ich koszyczki s pospolite; due, 3 do 4 cm dugoci, pokryte wzdu niedbale uoonymi, odstajcymi kawaeczkami dziebe, igie sosny i lici. W maju koszyczki samcze znajduj si na pniach drzew nisko, samicze znacznie wyej.
6

Rys. 3. Koszyczki koszwek (Psychidae): l - Cenephora unicolor Hufn,; 2- Pachytelia villosella O.; 3 - Acantopouche atra L.; 4 - Psyche viciella Schiff.; 5 - Phalacropteryx graslinella Bsd.; 6 - Sterrhopteryx hirsutella Hbn.; 7 - Psychidea bombycella Schiff. 8 - Fumea casta Pali; 9 - Fumea betulina Z., ; 10 - Fumea etulina Z., ; 11 - Epichnopteryx pulla Esp., ; 12 - Epichnopteryx pulla Esp., ; 13 - Bacotia sepium Spr.; 14 - Apterona crenulella f. holix Siebold, koszyczek z gry; 15 - Apterona crenulella f. helix Siebold, koszyczek z boku. Pachytelia villosella O. Motyl bardzo rzadki, koszyczki ksztatem i wielkoci podobne do poprzedniego gatunku, ale oboone wzdu dugimi kawakami cienkich gazek, szpilek sosnowych, czasem traw odstajcych doem;

koszyczki jego mona znale na pniach drzew podobnie jak i gatunku poprzedniego, przewanie w miejscach wilgotnych. Acantopsyche atra L. Koszyczki tego gatunku s znacznie mniejsze do 2 cm dugoci, pokryte rwnie kawaeczkami dziebe, ale krtkimi, nieodstajcymi jak u poprzednich gatunkw, lub piaskiem. Koszyczki znajduj si na pniach drzew, zwaszcza w miejscach wilgotnych, najczciej w rzadkich olszynach. Psyche vicella Schiff. Motyle spotyka si rzadko, koszyczki do 2 cm dugoci, oboone krtkimi, cienkimi kawaeczkami dziebe trawy uoonymi poprzecznie, mona je znale w pocztkach maja, przewanie w miejscach wilgotnych, na wyce (Vicia L.), wilczomleczu (Euphorbia L.), krwawniku (Achillea L.) na samych rolinach, albo w pobliu na pniach drzew, supach telegraficznych itp., nisko nad ziemi. Sterrhopteryx hirsutella Hbn. Motyl do pospolity, przychodzi do wiata. Koszyczki l do l cm dugoci oboone nieporzdnie, jak bd, cieniutkimi kawaeczkami dziebe trawy, maymi skrawkami kory drzewnej, wystpuj na pniach rnych drzew. Phalacropteryx graslinella Bsd. Motyl rzadki. Koszyczki okoo 2 cm dugoci, gruszkowate, pokryte kawaeczkami dziebe, ale cae oprzdzione jakby jedwabn nitk albo pajczyn. Koszyczki znajduj si gwnie w lasach sosnowych, na miejscach pokrytych wrzosami. Koszyczki samcze przymocowane s do traw, samicze za przewanie na wierzchokach modziutkich sosenek. Koszyczki drobnych koszwek yjcych na trawach i in. spotyka si take przyczepione do pni, supw itp. Niektre gatunki yj na porostach dbw, brzz, drzew iglastych, inne spotyka si przyczepione do lici dbu, leszczyny. Gsienica koszwki Bacotia sepium Spr. yje na porostach drzew; atwo j pozna, gdy jest przyczepiona do pnia pionowo, jakby staa na gowie. Jesieni czsto mona spotyka gsienice przdki jeynwki (Macrothylacia rubi L.). Na polanach lenych, na kach, waach kolejowych itp. yj czsto w duych ilociach; ciemnobrunatne kilkucentymetrowej dugoci, zwijaj si przy dotkniciu, przy czym widoczne staj si te piercienie okalajce ciao. Trzeba je zbiera pn jesieni, i to w wikszej iloci, gdy s trudne do przezimowania. Zebrane gsienice wkada si do drewnianej paczki z ziemi, przykrywa warstw lici i stawia na strychu, nie ruszajc ich pniej zupenie. W pocztku stycznia przenosi si paczk do pokoju, wyjmuje ostronie gsienice i wkada do specjalnej klatki, a w braku takiej - do paczki lub puda, na ktrego dno nasypuje si uprzednio ziemi, a na niej kadzie si warstw mchu zmoczonego w ciepej wodzie. Paczk zawizuje si kawakiem gazy i stawia w pokoju opalanym; wwczas gsienice robi sobie niezwocznie oprzdy pod mchem. Nie mona ich niepokoi, lecz trzeba czeka spokojnie; po paru tygodniach zaczn, si lgn motyle. Nie naley gsienic bra go rk, gdy
7

maj parzce woski wywoujce silne swdzenie. Gsienic lepiej szuka na wiosn, po przezimowaniu (patrz str. 8). Przez cae lato, do pnej jesieni, spotyka si do czsto gsienice trociniarki czerwicy (Cossus cossus L.). Wielka, misistej barwy gsienica, o grzbiecie ciemniejszym, opuszcza w tym czasie drzewo, w ktrym ya, szukajc sobie wygodnego miejsca do przepoczwarczenia si. Gsienicy takiej nie mona chowa w pudeku drewnianym, bo je przegryzie; nie radz te bra j ej w rk, bo ma zbyt silne i ostre szczki. Do soja lub pudeka blaszanego wkada si nieco trocin drzewnych albo rozdrobnionej kory, wsadza si gsienic, a ta zaraz robi sobie oprzd, z ktrego wychodzi motyl w kocu czerwca lub w pierwszej poowie sierpnia. Oprzdy z poczwarkami mona znale w starych wierzbach (gowiastych), w prchnie i w suchych liciach pokrywajcych zwykle grub warstw gowy tych drzew. Modsze gsienice da si atwo hodowa wkadajc do blaszanego puda spory kawa suchego chleba Eupithecia Curt. S to mae, przewanie niepokane motylki z rodziny miernikowcw (Geometridae). W zbiorach widuje si zaledwie po kilka okazw, chocia z Polski znanych jest okoo 60 gatunkw. Trudno je znale, a przy tym z powodu maych rozmiarw i koloru przewanie szarego, rwnie trudno oznaczy. Chcc zdoby wiksz ilo gatunkw i dobrze je oznaczy trzeba koniecznie hodowa gsienice, ktre s atwiejsze do znalezienia ni motylki dojrzae. Gsieniczki yj przewanie na niskich rolinach, po wikszej czci w kwiatach i kwiatostanach, w pczkach, na torebkach i w torebkach nasiennych. Trzeba ich wic szuka na nastpujcych rolinach; lnica (Linaria Mill.), naparstnica (Digitalis L.), dziurawiec (Hypericum L.), tarnina, gogi, berberys, kozek (Valeriana L.), lepnica (Silene L.), firletka (Lychnis L.), barszcz (Heracleum L.) i inne baldaszkowate (Umbelliferae), kalina, ciemiyca (Veratrum L.), starzec (Senecio L.), krwawnik (Achillea L.), nawo (Solidago L.), przytulia (Galium L.), chaber (Centaurea L.), bylica (Artemisia L.), wrzos (Calluna Salisb.), dzwonek (Campanula L.), dziewanna (Verbascum L.), wrotycz (Tanacetum L.), driakiew (Scabiosa L.), macierzanka (Thymus L.), oboda (Atriplex L.) itp., a take na pdach drzew iglastych, jaowca, modrzewia, dbu, na chmielu i porzeczkach. Gsieniczki yj gwnie w lipcu, sierpniu, wrzeniu i padzierniku, a tylko niewiele w maju i czerwcu.

2. Szukanie poczwarek i jajek Poczwarki s najtrudniejsze do znalezienia, prcz pewnej niewielkiej iloci gatunkw. Z wiosn, gdy si szuka gsienic midzy zbieranymi do parasola limi, jak to poprzednio opisano, nierzadko znajduje si i poczwarki. Mona te szuka ich kopic opatk ziemi koo korzeni drzew, zwaszcza dbw, topl, wierzb, lip i brzz. Idc za pugiem, jak to ju poprzednio wspomniano (trupia gwka, powojowiec), mona te zebra czasem do duo poczwarek. Na pniach drzew, zwaszcza w zaomach kory albo pod kor odstajc znajduj si czsto oprzdy z poczwarkami. Niektre jednak motyle np. z rodziny Notodontidae, jak Cerura bicuspis Bkh., C. furcula L., C. bifida Hbn. czy te Hoplitis milhauseri F., robi takie oprzdy, e tylko bardzo wprawne oko potrafi je zauway. Gsienice z rodzaju Cerura przed przepoczwarczaniem si wydraj w korze drzew wgbienie, w ktre wchodz i przykrywaj si trocinami wygryzionymi z tego wgbienia tak misternie, e nie wida w tym miejscu ani ladu okaleczenia kory, tylko niewielkie wzniesienie, co jakby twardy guz na gadkiej korze nie rnicy si od niej ani barw, ani gadkoci. Takie guzy spotyka si te czasem na parkanach, sztachetach itp. cinajc je ostronie noem trzeba w nich szuka poczwarek. Gsienica Hoplitis milhauseri F, yjca na dbach nie w rodku lasu, lecz na pojedynczych drzewach, w alejach itp. przykrywa swj oprzd kawakami kory i porostw, tak e jest bardzo trudny do znalezienia, gdy nie rni si prawie wcale od kory. Trzeba dokadnie obejrze pie drzewa mniej wicej, do wysokoci czowieka, badajc kade podejrzane miejsce, jak mae wzniesienia nad kor i porostami lub niezwykle uoone kawaeczki porostw, zwaszcza midzy spkan kor. Najlepiej szuka w padzierniku, gdy atwiej zauway oprzdy na mokrych pniach dbw, zanim je w zimie wyuskaj dzicioy. Poza tym spotyka si poczwarki pod okapami dachw, parkanw, murw, w zaamach ska, pod kamieniami itp. Szukanie jajek jest nawet dla dowiadczonego entomologa bardzo mozolne. Poza kilkoma gatunkami motyli, ktre znosz jajka na jednym miejscu kupkami tworzcymi niejako gniazda widoczne z daleka, jak np. Lymantria dispar L., Orgyia antiqua L., Malacosoma neustria L. i niewiele innych, mona czasem bez trudnoci znale pojedyncze jajka na liciach lub pniach drzew, zoone przez motyle wielkie, przewanie pospolite, jak np. Amorpha populi L., Smerinthus ocellata L., Dicranura vinula L. Na og szukanie jajek wymaga wielkiej cierpliwoci, orientowania si, na jakich rolinach yj gsienice szukanych motyli i znajomoci tych rolin; trzeba wiedzie, w jakim czasie szuka, zna obyczaje samiczek przy skadaniu jajek. Bez tych wiadomoci szukanie jajek byoby daremne.

Skadanie jajek przez motyle dzienne i socolubne (heliofilne) mona obserwowa nierzadko. Gdy samiczka zatrzymuje si od czasu do czasu na pewnym gatunku roliny przez dusz chwil, a wic nie dla pobrania pokarmu, trzeba zaraz potem przejrze dokadnie licie, gazki i kwiaty roliny a znajdzie si pojedyncze jajka. Tak mona szuka jajek rwnie w nocy, z latark wiecc sabo, ale do tego trzeba mie duo dowiadczenia. Znalezionych jajek nie mona odrywa od podoa, lecz trzeba je bra razem z liciem, gazk lub kawakiem kory, do ktrej s przyczepione. Praktyczniej jednake jest zowi zapodnion samiczk i wsadzi j w domu do klatki dla gsienic, do ktrej wkada si rolin stanowic pokarm gsienicy. Znalezione zapodnione samiczki rzadkich motyli nocnych, powinno si bra do domu ywe, aby zniosy jajka, bo tylko w ten sposb mona otrzyma wiksz ilo okazw motyla, nieraz bardzo rzadkiego. Skoro gsieniczki wyjd z jajek, wkada si je do szczelnie zamykajcego si pudeka, aby si nie porozaziy. Gsieniczkom, ktrych nie znamy, powinno si dawa jako ywno delikatne listki rnych rolin, a si natrafi na tak, ktra im odpowiada. 3. Hodowla gsienic i poczwarek Nie kady moe sobie pozwoli na kupno klatek do hodowania gsienic i poczwarek (rys. 4), nie atwo te je naby; zreszt mona si zupenie dobrze bez takiej klatki obej zastpujc j soikami lub pudekami wikszymi i mniejszymi. Do hodowania gsienic nadaj si zwyke soje szklane, na wiksze gsienice soje wiksze, na mniejsze - mae. Na spd soja wsypuje si ziemi na 2 do 3 palcw gruboci. Ziemi trzeba przedtem dobrze wypray w celu zabicia znajdujcych si w niej wszelkich yjtek i zarodnikw pleni; na ziemi kadzie si poywienie - licie tej roliny, ktr si ywi dane gsienice, nastpnie wkada si gsienice i zawizuje sj gaz. Poywienie powinno si dawa jak najczciej, aby byo o ile monoci wiee, nie zwide. Niektre licie widnce szybko, np. topl, wierzb, trzeba zmienia nawet dwa razy dziennie; inne, jak babki, wytrzymuj i dwa dni. Sj powinno si czsto czyci usuwajc odchody gsienic, aby nie pleniay. Jeeli sj jest odpowiednio duy, dobrze jest zamiast rzuca na spd pojedyncze licie, woy gazk lub kilka gazek do niskiej, pkatej flaszki napenionej wod i t wstawi do soja, a licie bd si trzymay duej (topol i wierzb mimo to naley zmienia codziennie). W takim razie trzeba jednak flaszk oblepi grubym papierem albo te powstawia kawaki gazek tak, aby gsienice, ktre z lici spadn na ziemi miay po czym wydosta si z powrotem do gry. Otwr flaszki naley zatka papierem, wat lub mchem, aby si gsienice nie potopiy.

Jeszcze lepiej jest hodowa gsienice na rolinach sadzonych w doniczkach, do tego jednak potrzebne s soje z odcitym dnem. Sojem takim, a waciwie rur szklan, przykrywa si rolin, wkada do rodka gsienice, a grn cz rury zawizuje si gaz. W braku soja otacza si rolin gaz i obwizuje sznurkiem naokoo grnego brzegu doniczki.

Rys. 4. Klatka do hodowania gsienic. Przykrycie takie jest koniecznie potrzebne nie tylko dlatego, aby gsienice nie pouciekay, ale take dla uchronienia ich przed pasoytami. Naczynie z gsienicami powinno sta tak, aby miao dosy wiata i powietrza, ale nie na socu. Kto ma do dyspozycji ogrd, moe hodowa gsienice w ogrodzie na powietrzu; zwaszcza mode, mae gsieniczki chowaj si w ten sposb bardzo dobrze. W tym celu zeszywa si z kawaka gazy - odpowiednio do wielkoci gazki, na ktrej si chce hodowa gsienice - co w rodzaju rkawa i rkaw ten (Rys. 5) naciga si na gazk, zawizujc jeden jego koniec sznurkiem naokoo gazki. Przez drugi otwr wkada si do wntrza gsienice, jeeli s malekie - za pomoc mikkiego pdzelka, po czym zawizuje si drugi koniec woreczka. Gsienice zostawia si w spokoju i co par dni otwiera si doln cz worka, aby z niego usun odchody. Skoro gsienice objedz jedn gazk, trzeba je przenie na inn, ewentualnie z odcit objedzon gazk. Gdy zaczynaj dorasta, wyjmuje si je z worka i hoduje dalej w pokoju.

Rys. 5. Rkaw z gazy do hodowania gsienic w terenie. Przy podawaniu gsienicom poywienia powinno si dobrze oglda licie i gazki wieej roliny, aby z nimi nie woy do soja innych owadw lub mieci. Nie mona podawa ywnoci mokrej np. od deszczu bd rosy, gdy gsienice potem choruj. Gsienic, ktre si wkada do soja na wiee roliny, nie mona odrywa od licia lub gazki starej, wyschnitej, lecz odcina noyczkami (scyzorykiem) ten kawaeczek, do ktrego gsienica jest przyczepiona, i z nim pooy j na licie wiee. Skoro gsienice s ju tak due, e maj si w krtkim czasie przepoczwarczy, kadzie si na wierzch ziemi troch czystego mchu, a dopiero na nim licie suce za poywienie. Robi si to dlatego, aby gsienice mogy sobie w mchu porobi oprzdy. Jeeli si spostrzee gsienic chor, trzeba j zaraz usun, aby si od niej nie zaraziy inne. Jak wiadomo, gsienice zmieniaj kilka razy skr, tj. liniej; w tym czasie siedz gdzie ukryte przez duszy czas bez ruchu i dopiero po wylinieniu zaczynaj znowu je. Takich gsienic nie mona rusza ani niepokoi, gdy pozdychaj, a w najlepszym razie wydadz motyle pokurczone. Trzeba wic uwaa, by gsienicy liniejcej nie wzi za chor. Nie mona do jednego naczynia wkada za wiele gsienic, a tym bardziej rnych gatunkw, gdy sobie wzajemnie przeszkadzaj, czsto si kalecz. Najniebezpieczniejsze s: Nonagria maritima Tausch, Calymnia trapezina L., Eupsilia satellitia L., Phragmitiphila typhae Thnb., Polia pisi L., P. persicariae L., Spilosoma menthastri Esp., Aphomia sociella L. S one poniekd zawodowymi kanibalami Ale i wiele innych gatunkw gsienic niemisoernych, hodowanych w niewoli w klatkach lub innych naczyniach kaleczy si wzajemnie albo nawet morduje swoje towarzyszki, gdy braknie poywienia, gdy ich jest za duo w jednym naczyniu albo gdy maj przez duszy czas zbyt sucho; odczuwaj wtedy pragnienie, ktre gasz krwi wspwiniw. Dotychczas znanych jest ponad sto takich krwiopijcw, a midzy nimi: Papilio machaon L., Anthochaiis cardamines L., Sphinx ligustri L.,

Stauropus fagi L., Cossus cossus L., po kilka gatunkw z rodzajw: Euxoa Hbn., Rhyacia Hbn., Monima Hbn., Amathes Hbn., Conistra Hbn., Cucullia Schrk., Arctia Schrk. itp. Przyniosem raz do domu 8 gsienic niedwiedziwki Hipocrita jacobaeae L., postawiem pudeko z nimi w szafie i zapomniaem o tym. Po 5 czy 6 dniach przypomniaem sobie o nich, a zajrzawszy do pudeka znalazem w nim tylko jedn zdrow poczwark, z drugiej tylko maleki kawaeczek, a z reszty gsienic ani ladu; wszystkie zjada ta jedna, ktra si wreszcie zapoczwarczya. Gsienice, ktre si przepoczwarczyy w ziemi lub te porobiy sobie oprzdy ponad ziemi wewntrz klatki, powinno si pozostawi w spokoju, nie wyjmowa ich z oprzdw. Poczwarki znalezione podczas wycieczki, wykopane z ziemi lub wyjte z jakichkolwiek przyczyn z oprzdw, wkada si na zim w pierwszych dniach listopada do glinianej niepolewanej doniczki. Doniczk tak napenia si wicej ni do poowy czystym, biaym piaskiem, ukada si na nim poczwarki, przykrywa je wieym mchem i stawia na balkonie za oknem na deszczuce lub skrzynce na kwiaty. Tak zimuj bardzo dobrze. Mona te robi to w inny sposb. Doniczk napenia si, jak powiedziano poprzednio, piaskiem albo mchem. Nastpnie przygotowuje si torf przez roztarcie w rkach bardzo drobno i zmieszanie z wod. Po godzinie, gdy torf dobrze nasiknie, naley go wy i pooy warstw na jeden do dwch palcw gruboci na przygotowan w doniczce ziemi. Na torf kadzie si poczwarki, ewentualnie i gsienice (np. Macrothylacia rubi L. zimuje w ten sposb bardzo dobrze) i przykrywa je a do wierzchu doniczki czystym, delikatnym mchem. Poczwarki nie powinny dotyka cian doniczki. Na tak przygotowan doniczk nakada si drug wiksz dnem do gry jako przykryw i cao zakopuje si w ziemi tak, aby z grnej doniczki mniej wicej poowa wystawaa nad ziemi. Wystajc cz przysypuje si cienk warstw ziemi, a cao znw suchymi limi, ale take nie grubo. W ten sposb poczwarki zabezpieczone s przed szkodnikami, nawet tak wielkimi jak myszy, poza tym maj odpowiedni temperatur, wilgo, i nigdy nie tworzy si zabjcza dla nich ple. Poczwarek i gsienic zimujcych nie mona przez zim zostawia w ciepym pokoju, lecz trzeba je podda dziaaniu mrozu. W tym celu przykrywa si ziemi, w ktrej si one znajduj, grub warstw mchu sparzonego poprzednio wrzc wod, wynosi si naczynie na strych, balkon, do altany w ogrodzie lub na inne odpowiednie miejsce; dopki mrozw nie ma, skrapia si dobrze mech pokrywajcy poczwarki mniej wicej co 6-8 dni. Gdy nastan mrozy, skraplanie jest niepotrzebne. Tak zostawia si poczwarki i gsienice przez ca zim, a w poowie marca przenosi si je do pokoju. Poczwarki mona wzi do domu wczeniej, nawet w pocztkach stycznia, trzeba je jednak po przyniesieniu z mrozu najpierw zostawi przez dzie w pokoju nieopalonym, a dopiero potem

10

przenie do ciepego. Musz jednak zaznaczy, e nie wszystkie poczwarki znosz takie skrcenie czasu zimowania. Budzce si ze snu zimowego gsienice potrzebuj duo wilgoci do rozmikczenia twardego kau wypeniajcego ich wntrznoci od jesieni. W domu trzymane w suszy nie mog pozby si tego kau i gin, trzeba wic temu zapobiec. W przyrodzie wykonuj t czynno ciepe, wiosenne deszcze; lepidopterolog musi je w domu zastpi kpiel. Przezimowane gsienice skrapia si dobrze letni wod, po czym wystawia si je na soce, aby wyschy. Lepszym, radykalniejszym sposobem jest wykpanie gsienic w misce z letni wod (najwyej 20-25), do ktrej wrzuca si je i zostawia tak dugo, a si zmcz, opij wod, czasem nawet spadaj na dno miski topic si. Wtedy wyjmuje si je z wody, kadzie na arkusz bibuy, wystawia si na soce albo kadzie koo ciepego pieca. Wkrtce gsienice przychodz do siebie, oddaj z atwoci rozmikczony ka i staj si zdolne do ycia. Po takiej kpieli trzeba je strzec przed zimnem i przecigiem. Gsienice niedwiedziwek (Arctiidae) i nocnicwek (Noctuidae) obchodz si zwykle bez takiej kpieli, gdy si im poda soczystej saaty wywoujcej rozwolnienie. Gdy naczynia z poczwarkami ju s w pokoju ciepym, trzeba codziennie skrapia powierzchni ziemi wod za pomoc rozpylacza, zwaszcza rano i wieczr, kontrolujc, czy si jaki motyl nie wylg. Niektre motyle siedz po wylgniciu na miejscu bardzo dugo, ale inne, jak wszystkie przezierniki (Aegeriidae) i koszwki (Psychidae), zaczynaj lata wkrtce po wykluciu si; trzeba wic ogromnie na nie uwaa i zawczasu zatru, aby si nie otrzepay tukc po klatce. Poczwarki trupiej gwki (Acherontia atropos L.) i powojowca (Horse convolvuli L.) pozostawia si przez zim w ciepym pokoju, trzeba jednak stara si, aby miay dosy wilgoci i ziemi, w ktrej zimuj, czsto skrapia wod za pomoc rozpylacza. Zdarza, si, e motylowi po opuszczeniu poczwarki nie chc rozwin si skrzyda; siedzi nieraz dugi czas a skrzyda nie rosn wcale. Taki okaz skrapia si dobrze wod, a jeeli i to nie pomaga, trzeba go wystawi na soce. Niektre poczwarki le przez dwa, trzy i wicej lat, zanim si z nich motyl wykluje, nie mona przeto wyrzuca poczwarek, z ktrych motyl si nie wydoby o zwykym czasie. Poczwark nieyw, wyschnit atwo pozna po lekkoci; tak si oczywicie usuwa. Poczwarki cikie, zdrowo wygldajce zostawia si w klatce, gdy -jak ju powiedziaem - motyle mog si wylgn znacznie pniej.

Choroby gsienic 1. Katar kiszek (biegunka). Objawem tej choroby s wodniste, potem pynne ekskrementy (ka); przyczyn jest podawanie gsienicom poywienia nadgniego, trzymanego za dugo w wodzie lub mokrego od deszczu. Chore gsienice atwo wyleczy podajc im odpowiedni, wiey pokarm. Muskardyna (wapnienie) wystpuje szczeglnie u gsienic silnie owosionych, np. niedwiedzic wek, a take u niektrych nieowosionych gsienic tzw. motyli drobnych (Microlepidoptera). Jest to grzybek wypeniajcy i niszczcy cay organizm; wydostaje si przez skr na wierzch, a gsienica wyglda jakby caa posypana wapnem. Pebryna (czerwonka), choroba wywoana przez pewien gatunek pierwotniaka. Gsienice nie chc je, ubarwione jasno dostaj ciemnych plam, a z otworu odbytowego wypywa rzadka, tawa albo czerwonawa ciecz. Grasseria (przetuszczenie), choroba wywoywana rwnie przez pierwotniaki. Gsienice przed zapoczwarczeniem si puchn, byszcz jak zatuszczone i gin. Flacheria (piczka). Przyczyn choroby jest pewien gatunek bakterii. Chora gsienica biega szybko, niespokojnie, nie chce je, wreszcie zwisa bezwadnie, a z gby kapie ciemna, cuchnca ciecz.

2.

3.

4. 5.

Wystpowanie tej ostatniej choroby jest dla czowieka bardzo korzystne, gdy w czasie takich epidemii gin masowo gsienice gronych szkodnikw, np. mniszki (Lymantia monacha L.). Poza katarem kiszek wszystkie wymienione choroby s zaraliwe, bardzo trudne do leczenia, ktre udaje si rzadko. Bezpieczniejsze jest przeto niszczenie (palenie) chorych, a nawet tylko podejrzanych o chorob gsienic, aby nie pozaraay zdrowych. Leczenia mona prbowa wyjtkowo przy gatunkach bardzo rzadkich. Naczynia, w ktrych byy chore gsienice, trzeba dokadnie wydezynfekowa albo - jeeli s to maowartociowe pudeka - spali.

11

Wrogowie gsienic i poczwarek Czsto zdarza si, e znalezione gsienice i poczwarki s nakute, to znaczy, e w ciaach ich s jajka albo larwy najwikszych ich wrogw: rnych bonkwek (Hymenoptera), jak np. gsienicznikw lub innych owadziarek, a take muchwek zwanych rczycami, lub tachinami. Takich gsienic ani poczwarek nie powinno si wyrzuca, lecz trzeba je hodowa lub przechowywa kad w osobnej epruwetce, aby po wylgniciu si tych bonkwek lub muchwek zobaczy, jakie gatunki pasoytuj w tych gsienicach i poczwarkach. 4. owienie motyli owienie motyli w dzie Ju w pierwszych dniach marca, a czasem nawet w kocu lutego pojawia si spora ilo motyli, w tym cz zeszorocznych, przezimowanych, cz za wieo wylgych, yjcych tylko w tej porze roku. Wystarcz dwa, trzy dni soneczne, ciepe, a przynajmniej niemrone - cho nocami bywaj jeszcze przymrozki -aby motyle si pojawiy. Cho nieg ley jeszcze naok, cho jeszcze czasem poprszy, zbieracz, ktry chce znale miernikowce jak: boratek (Phigalia pedaria F.), zimwki (Erannis leucophaearia Schiff., E. marginaria F. i Theria. rupicapraria Schiff.), Alsophila aescularia Schiff., i inne my, jak np. Polyploca flavicornis L., musi si popieszy, gdy za kilka dni ju ich nie bdzie i poka si dopiero w nastpnym roku. Jak w ogle wszystkich miernikowcw, tak i tych trzeba szuka za dnia na pniach drzew. Samczyki tych motyli atwo dostrzec, gdy s do due i siedz zwykle nisko na pniach drzew; samiczek, ktre s bezskrzyde (a raczej maj skrzydeka zmarniae), trzeba dobrze szuka, gdy jako stworzonka szare, niedue, a przy tym znacznie rzadsze od samcw s trudne do znalezienia. Theria rupicapraria Schiff., spotka mona w zbiorach rzadko. Nie jest to jednak motyl tak rzadki dla kogo, kto go umie szuka. Po dwch lub trzech cieplejszych dniach w kocu lutego i w pierwszych dniach marca trzeba i tam, gdzie ronie w wikszej iloci tarnina lub gogi (Crataegus L.). Samiczki siedz nisko nad. ziemi na piekach i gaziach tych krzakw wygrzewajc si w socu, samczyki za pokazuj si przewanie wieczorami, lataj w pobliu lub kopuluj z samiczkami. Z latark w rku trzeba przeglda gazk po gazce, a spotka si te rzadkie motyle czasem nawet w wikszej iloci. O tej samej porze roku mona wieczorami owi na przynt bardzo pospolite przezimowane nocnicwki (Noctuidae), s one jednak czsto zniszczone, a dadz si te atwo owi w innej porze roku. Podobnie przedstawia si sprawa z motylami

dziennymi, jak pokrzywnik, pawik, aobnik, cytrynek i inne, ktre yy i latay jeszcze w poprzednim roku w jesieni i zimoway. Te mona znale w zimie po strychach domw, zwaszcza w strzechach, w piwnicach, dziuplach starych drzew, a take pod limi krzakw przysypanych niegiem. Skoro tylko brzozy zaczn puszcza soki, czyli w kocu marca lub na pocztku kwietnia, zaczyna lata Brephos parthenias L., Br, notha Hbn., Polyploca flavicornis L. i inne. Motyle te lataj w dnie soneczne; siadaj na okaleczonych drzewach, z ktrych wypywa sok, a take na mokrej ziemi. W tym samym czasie pojawiaj si pikne i due miernikowce krpaki (Poecilopsis pomonaria Hbn., Lycia hirtaria Cl., Biston strataria Hufn.). Nie trudno ich szuka, gdy siedz na pniach drzew liciastych, najczciej o gadkiej korze, jak bukw, jesionw itd., s wic dobrze widoczne. Samiczka gatunku P. pomonaria Hbn. jest bezskrzyda i dlatego do trudna do znalezienia; siedzi przewanie na pniu tu nad ziemi. Bardzo podobnym do P. pomonaria Hbn., a rzadkim gatunkiem jest P. isabellae Harr. yjcy w lasach modrzewiowych; trzeba go szuka na pniach modrzewi w tym samym czasie co inne krpaki. Wtedy te powinno si szuka nocnicwki Brachionycha nubeculosa Esp. Jest do do duy szary motyl o ciemniejszym rysunku; mona go znale przewanie na pniach brzz, nisko przy ziemi zawsze na stronie pnia zwrconej ku socu. W kocu marca lub w pocztkach kwietnia, czasem nawet pniej, zalenie od pogody i soca, w lasach, przewanie na miejscach, gdzie rosn wiksze iloci krzakw lub odrostkw brzz, olch, leszczyny, lata pikny duy motyl - nasierszyca rnobarwna (Endromis versicolora L.). W-tym przypadku nie mona wycieczki odkada. Naley przeczeka jeden lub dwa pikne dni, a trzeciego by na miejscu, na ktrym spodziewamy si motyla spotka; o tej porze roku pogoda jest ogromnie zmienna, wic przeoczenie takich sonecznych dni rwnaoby si zrezygnowaniu z tegorocznego polowania, gdy nasierszyca lata bardzo krtko, szybko ginie. Samiczki nasierszycy lgn si rano okoo godziny dziesitej. Siedz wwczas zwykle nisko na pniu drzewa lub na krzaku czy lecej odamanej gazi i nie atwo je znale, gdy barw dostosowane s do otoczenia. Jeeli si znajdzie samiczk jeszcze niezapodnion, zowienie samczyka nie przedstawia trudnoci; zostawia si samiczk po prostu na miejscu albo wkada si, j do pudeka, ktrego pokrywka jest zrobiona z rzadkiej gazy i oczekuje z przygotowan siatk w rku. W krtkim czasie zaczynaj si ze wszystkich stron zlatywa samczyki. Wystarczy nie ruszajc si prawie z miejsca machn od czasu do czasu siatk, a w cigu godziny mona mie w pudeku pokan ilo samczykw. Jeeli nie mamy ywej, wieo wylgej samiczki, trzeba polowa na pojedyncze samczyki, ktre lataj jak szalone, trudno je wic apa. Przed poudniem samiczki wychodz na drzewa lub aa krzaki i umiejscawiaj si na kocach cienkich gazek, skd mona je atwo strzsa. W
12

dni pochmurne samce siadaj na kocach gazek modych brzzek i tam je nie trudno owi. Strzsanie z drzew powinno si stosowa od wczesnej wiosny do pnej jesieni, gdy na gazkach i liciach odpoczywa w cigu dnia dua ilo postaci dojrzaych rnych motyli nocnych, a take gsienic, czsto rzadkich i trudnych do znalezienia w inny sposb. Strzsania najlepiej dokonywa za pomoc niedugiego, ale mocnego kija, ktrego jeden koniec obwizany jest grubo szmatami, skr lub gum, a to w tym celu, aby przy uderzeniu nie niszczy kory, co byoby bardzo szkodliwe dla drzew.

Rys. 6. Parasol entomologiczny. Zrozumiae, e nie po kadym uderzeniu maczug bd z gazi spaday motyle lub gsienice, a tym bardziej okazy rzadkie. Nie trzeba si jednak tym zraa i niecierpliwi, bo ten sposb owienia motyli nocnych, gsienic i rnych innych owadw daje czsto doskonae wyniki. Z duych gazi strzsa si owady na rozpostarte przecierado, gdy w trawie trudno jest je znale. Do tego celu uywa si te parasola entomologicznego (Rys. 6), ktry powinien by o ile monoci duy i z biaego ptna. Do strzsania najlepsze s dni pochmurne. W pierwszych dniach kwietnia na miejscach, gdzie mode osiki (Populus tremula L.) tworz wiksze lub mniejsze grupy gstych krzakw, zwaszcza na zrbach lenych mona spotka rzadkiego miernikowca Epirrhanthis diversata Schiff. Trzeba uderza kijem po krzakach, by motyla wyposzy. W ostatnich dniach kwietnia i na pocztku maja lgnie si bardzo rzadki motyl wielbdka wgielna (Odontosia carmelita Esp.) i pokrewna jej O. sieversi Men. Trzeba ich szuka na pniach brzz, przy samej ziemi pilnie przegldajc pie za pniem w dni pogodne przed poudniem, szczeglnie na brzegu lasu. Pod adnym warunkiem nie powinno si przeoczy czasu kwitnienia wierzby iwy (Salix caprea L.) i pokrewnych jej gatunkw. owienie motyli nocnych na baziach jest prawdziw przyjemnoci, a przy tym, co najwaniejsze, dostarcza nam duo rzadkich okazw, ktre w inny sposb trudne s do

znalezienia. Na baziach jawi si wszystko, co o tej porze yje, a wic wszystkie przezimowane nocnicwki, jak zrzenicwki (Amathes Hbn.), poleciwka (Xantholeuca croceago F,), poronice (Conistm Hbn.), szczerbwka (Scoliopteryx libatrix L.), drzewice (Lithophane Hbn.), bdnice (Xylina T r.) i wiele innych, dalej wieo wylge, tylko o tej porze yjce liczne gatunki przegibek (Monima Hbn,), mary (Cerastis leucographa Schiff. i C, rubricosa F.), strzygonia choinwka (Panolis flammea Schiff.) itp. Zbieranie ich jest bardzo atwe, ale na pow trzeba koniecznie i we dwch, a lepiej jeszcze we trzech i nie zaczyna wczeniej, a si zupenie ciemni, a motyle si najedz i zasiedz. Pow trwa okoo ptorej godziny, pniej przychodzi bardzo mao motyli. Jeeli bazie kwitn nisko na krzakach, mona motyle zbiera wprost do zatruwaczki; jeden ze zbieraczy owietla ostronie latark krzak za krzakiem, gazk za gazk, drugi za przeglda bazie, a spostrzegszy okaz godny zebrania podstawia pod niego ostronie soik trzymany w prawej rce, lew za dotyka motyla, ktry wpada do podstawionego soika. Trzeba przy tym postpowa ostronie, aby nie potrzsn krzakiem, gdy wtedy wszystkie siedzce na nim motyle spadaj na ziemi. Inaczej postpuje si, jeeli bazie kwitn na drzewach wysoko i dosign ich nie mona. W tym przypadku bierze si due biae przecierado albo lepiej dwa zszyte z sob i rozpociera je pod drzewem lub pod gazi; jeden z pomocnikw wchodzi ostronie na drzewo i silnie, krtko potrzsa gazi, najlepiej przez uderzenie obcasem. Motyle spadaj jak liwki na podoone przecierado. Zbieracz i jego pomocnik musz si pieszy ze zbieraniem motyli, dopki le jak martwe, gdy po niedugim czasie odlatuj. Jedna osoba owieca przecierado, druga robi przegld motyli i zbiera te, ktre s potrzebne, reszt za pozostawia. Najatwiej zbiera si je w ten sposb, e w lewej rce trzyma si zatruwaczk otwart, w prawej pset lub lepiej ma yeczk, ktr zbiera si motyle z przecierada i wrzuca do soika. Warto mie dwie lub trzy zatruwaczki, aby wrzucona do jednego soiczka wiksza ilo motyli nie obcieraa si wzajemnie. Przy strzsaniu trzeba uwaa na kierunek wiatru, choby najsabszego, i przecierado umieszcza na ziemi nie wprost pod potrzsan gazi, lecz nieco za wiatrem, gdy motyle nie spadaj pionowo, tylko zawsze niesione wiatrem -troch ukonie. Tak jak wiosn na baziach mona i w lecie owi motyle nocne wieczorami strzepujc je z drzew i krzakw, na ktrych pasoytuj mszyce. Mszyce pojawiaj si czsto w ogromnych ilociach i s wielkimi szkodnikami, gdy wysysaj soki z lici i z modych gazek w ilociach znacznie wikszych, anieli im to jest potrzebne do odywiania si. Nadmiar wyssanego soku wydalaj, a sok spadajc drobnymi kropelkami na niej pooone licie tworzy na nich sodk powok. Licie takie wygldaj jakby lakierowane, byszczce. Drzew opanowanych przez mszyce trzeba szuka za dnia, a pozna je atwo po wielkich
13

ilociach obsiadajcych drzewa gromadnie przernych much oraz po mrwkach, ktrych cae procesje wdruj na drzewo po pniu zwabione zapachem i sodycz wydalonego przez mszyce soku. Najczciej s to drzewa liwowe, brzoskwiniowe, lipy, ale take i inne, czasem nawet iglaste. Pow motyli odbywa si tak samo jak na baziach i daje zwykle doskonae wyniki. W taki sam sposb mona owi motyle nocne na kwitncych lipach. Zarwno na baziach, jak i na drzewach opanowanych przez mszyce oraz na kwitncych lipach spotykamy oprcz nocnicwek (Noctuidae) due iloci miernikowcw (Geometridae). Te trzeba jednak owi siatk, gdy przy potrzsaniu drzewem nie spadaj, lecz ulatuj w gr. Gdy buki zaczynaj wypuszcza licie i lekko si zazielenia, nierzadki jest w lasach, szczeglnie bukowych, pikny duy motyl, lotnica zyska (Aglia tau L.). Samczyki lataj przed poudniem, mniej wicej od godziny dziesitej, szukajc samiczek; lot maj rzucajcy si, wskutek czego trudno je zapa. Samiczki s bardzo trudne do znalezienia, gdy nie lataj za dnia, lecz siedz nisko przy ziemi. Ziemia w lasach liciastych zasana jest na wiosn grubo zknitymi limi, a poniewa motyl jest tej samej barwy, przeto trzeba dobrego oka, aby tak samiczk odkry. Szuka jej naley idc bardzo powoli, krok za krokiem i przepatrujc wszystkie wystajce z ziemi gazki, krzaki, zesche badyle zeszoroczne; rzadko tylko mona j spotka na pniu drzewa. Jeeli si uda znale wieo wylg samiczk, mona przy niej, tak jak przy samiczce nasierszycy, zebra du ilo samczykw. Mniej wicej w tym samym czasie, kiedy lata lotnica zyska (nieco pniej), pojawia si ruchwka pawica (Eudia pavonia L.). Szuka jej trzeba gwnie na zrbach lenych obfitych we wrzosy, w wiklinach, po brzegach lasw. Samczyki lataj w dnie pogodne od rana do wieczora, ale gwnie po poudniu. Samiczki siedz za dnia nisko na krzakach i przy uwanym szukaniu niezbyt trudno je znale, gdy zdradzaj je ogromne oka na skrzydach. W maju, czerwcu i lipcu naley zwraca baczn uwag na latajce w dzie samczyki koszwek (Psyche Schrk., Epichnopteryx Hbn., Fumea Steph. itp.). Lataj one w socu, przewanie przed poudniem: Oreopsyche muscella F. wczesnym rankiem na trawiastych zboczach, inne znowu pno po poudniu (inne za przylatuj w nocy do wiata) po kach, zrbach i drogach lenych, a e s malekie i niepokane, atwo uchodz uwagi. Lataj zwykle zupenie nisko rozbijajc si cigle o trawy i krzaki. Chcc znale samiczk trzeba uwaa na miejsce, do ktrego zlatuje si wiksza ilo samczykw, bo te wska niezawodnie, gdzie si ukrywa samiczka, ktra, jako bezskrzyda, siedzi w swoim koszyczku (oprzdzie) ukryta czasem gboko w trawie. W maju i w nastpnych letnich miesicach lata tak wielka ilo gatunkw motyli, e niemoliwe jest opisanie sposobu owienia kadego z nich z osobna; zreszt byoby to zbyteczne, gdy dla przewaajcej iloci s te same metody.

Zwrc wic tylko uwag na motyle, o ktrych da si powiedzie co szczeglnego. Od poowy czerwca do poowy lipca na lenych podmokych kach, torfowiskach, gdzie rosn borwki i bagno (Ledum palustre L.), lata szlaczko Colias palaeno L, Gsienica yje na borwce bagiennej (Vaccinium uliginosum L.) w maju. Hemaris tityus L. - motyl podobny ksztatem i wielkoci do fruczaka gobka (Macroglossum stellatarum L.), ale z przezroczystymi skrzydami atwy do znalezienia za dnia w maju tam, gdzie ronie i kwitnie w wikszej iloci szawia (Salvia pratensis L.), ostrze (Cynoglossum officinale L.) lub mijowiec (Echium vulgare L.). Podobny jest bardzo do trzmiela, ale ma lot zupenie inny, bujajcy, nie trudno go zatem spostrzec. Bardzo podobny do poprzedniego jest Hemaris fuciformis L., rni si od niego znacznie szersz ciemn obwdk na brzegach skrzyde, nie czarn, ale czerwono-brunatn. Pierwszy lata przewanie po kach, polach, drugi za prawie wycznie po zrbach i brzegach lasw, gdy tam ronie krzew, ktrego limi ywi si jego gsienica. Motyla dojrzaego spotyka si nieczsto, ale gsienic atwo mona znale w wikszych ilociach na wiciokrzewie (Lonicem nigra L.). W kocu maja i w pierwszych dniach czerwca lata po kach, zwaszcza lenych, i po wyrbach przdka jeynwka (Macrothylacia rubi L.), motyl wielkoci ruchwki pawicy. Samce lataj jak szalone gwnie po poudniu i s trudne do zapania w locie, samiczki za lataj wieczorem oraz noc i nieraz owiem je zaraz po zachodzie soca. Niektrych zawisakw (Sphingidae) trzeba szuka wieczorem na kwiatach, innych za dnia na pniach drzew. Tawulec (Sphinx ligustri L.), borowiec (Hyloicus pinastri L.), wilczomleczek (Celerio euphorbiae L.), przytulijak (Celerio galii Rott.), gadysz i pazik (Pergesa elpenor L. i P. porcellus L.), powojowiec (Horse convolvuli L.), a take przylatujce do nas z poudniowej Europy Celerio lineata F. subsp. livornica Esp. i oleandrowiec (Deilephila nerii L.) przylatuj wkrtce po zachodzie soca do kwiatw w ogrodach, na kach i wyrbach lenych. Celerio linaeta F., a zwaszcza oleandrowiec s bardzo rzadkie; przylatuj do nas czasem w gorce lata. Wszystkie te zawisaki mona na pewno spotka w ogrodach, gdzie kwitn: wiciokrzew przewiercie (Lonicera caprifolium L.), mydlnica (Saponaria officinalis L.), godziki (Dianthus L.), floksy, tyto szlachetny (Nicotiuna tabacum L.), petunia, werbena. Na kach, ugorach i po lasach na kwiatach firletki poszarpanej (Lychnis floscuculi L.), szawii, mijowca (Echium L.), ostrki (Delphinium L.), jasnoty biaej (Lamium album L.), ostrzenia (Cynoglossum L,), lepnicy (Silene L.), macierzanki (Thymus L.), wrzosu (Calluna Salisb.) itp. spotyka si duo innych motyli, szczeglnie nocnicwek, midzy ktrymi mona znale rzadkie gatunki, zwaszcza z rodzajw: kapturnica (Cucullia Schrk.), mokradlica (Hyphilare Hbn.),
14

paciepnica (Apamea Tr.), zwieczornica (Gortyna Tr.), ozmrocznica (Archanara Wkr.) i wiele innych. Polujc na motyle nocne na kwiatach, gdy si ciemni i nie mona odrni jednego okazu od drugiego, trzeba bardzo ostronie owietla pobliskie kwiaty latark, aby nie owi gatunkw niepotrzebnych, pospolitych, lecz wybiera tylko okazy rzadkie. Inne zawisaki, jak nastrosz lipowiec (Mimas tiliae L.), topolowiec (Amorpha populi L.), ppawik (Smerinthus ocellata L.), siedz za dnia z nastroszonymi skrzydami na pniach drzew; lipowiec na lipach i olchach, topolowiec i ppawik za na wierzbach i topolach, ppawik rwnie na jaboniach. Polowa na nie najlepiej rano; spotyka si wtedy czsto kopulujce parki bd na pniach drzew, bd obok, na trawach, zbou lub krzakach. Trupia gwka (Acherontia atropos L.) ywi si sokiem wyciekajcym z drzew, tote nie znajdzie si jej na kwiatach. Przylatuje chtnie do wiata, w niektre lata mona j spotka w dzie siedzc na cianach i parkanach. Przezierniki (Aegeriidae) lataj gwnie w kocu maja i w czerwcu, niektre jednak take znacznie pniej. Gsienica najwikszego z nich, przeziernika osowca (Aegeria apiformis Cl), yje w topolach i wierzbach; tam te trzeba szuka motyli; lgn si one z poczwarek wczenie przed poudniem i siedz zupenie nisko na pniach lub gaziach tych drzew, skd mona je strzsa. Midzy godzin dziewit a dziesit czsto mona znale kilka wieo wylgych okazw na jednym miejscu. Pniej rozlatuj si i bardzo rzadko mona je spotka. Gsienica bardzo podobnego do przeziernika osowca, a bardzo rzadkiego przeziernika szerszeniowca (Sphecia crabroniformis Lewin) yje tak samo jak osowiec, ale tylko w wierzbach iwach. Motyla szuka si tak jak poprzedniego. Tak samo i w tej porze trzeba szuka innych przeziernikw: Paranthrene tabaniformis Rott. na topolach; Synanthedon scoliaeformis Bkh., na starych brzozach, zwaszcza rosncych na mokrych miejscach; S. myopaeformis Bkh. na jaboniach, rzadziej na gruszach; Bembecia hylaeiformis Lasp. od poowy czerwca na krzakach malin i w ich pobliu, zwaszcza rano przed wschodem soca. Gatunek Synanthedon spheciformis Gerning mona spotka nierzadko w kocu maja i w pocztkach czerwca na miejscach zaronitych krzakami i modymi drzewkami olchowymi. Lataj one okoo godziny dziewitej dziesitej wokoo tych krzakw, siadaj na liciach, a e s dosy due, wic atwo je dostrzec. Motyle gatunku S. tipuliformis Cl. wystpuj czsto masowo na porzeczkach, gdzie je mona zbiera wczesnym rankiem. Gatunku S. vespiformis L. najlepiej szuka na zrbach lenych, gdzie jest duo odroli z pniakw dbowych. Czasem spotyka si je na tych pniakach, ale przewanie na liciach odroli wyrastajcych z pniakw citych dbw. Na takich miejscach te pikne motyle s nierzadkie, wpadaj atwo w oczy sw czarno-t barw i podobiestwem do os, ktre s od nich

oczywicie mniejsze. owiem je take na kwitncych poduchach macierzanki (Thymus L.), a spotykaem od pierwszych dni maja do koca wrzenia. S. culiciformis L. bywa na pniach brzz, czasem olch, czciej na pniakach wieo citych brzz, z ktrych wypywa sok, ale take na liciach krzakw dbowych i innych rosncych w pobliu lasu brzozowego. Motyla S. formicaeformis Esp. najatwiej jest znale w ozach. Zbieraem go w wikszych ilociach w czerwcu w czasie kwitnienia derenia widwy (Cormis sanguinea L.). Motylki uwijaj si przed poudniem w dnie soneczne koo krzakw, siadaj na liciach, szczeglnie krzeww o liciach wikszych, jak np. derenia widwy. Gatunek Chatnaesphecia empiformis Esp. jest do pospolity tam, gdzie ronie w wikszej iloci wilczomlecz (Euphorbia cyparissias L.). Mona go owi czerpakiem w czerwcu i lipcu z kwiatw wilczomlecza, zwaszcza pod wieczr. Czerpak jest to worek z jakiego bd mocnego materiau osadzony na obrczy zrobionej z grubego, silnego drutu (Rys. 16). Idc przez k lub polan len, gdzie rosn niskie roliny, kosi si, tzn. zagarnia czerpakiem po tych rolinach tam i z powrotem, a po paru takich poruszeniach przeglda si zawarto czerpaka, wyjmuje motyle, gsienice i inne owady. Nie mona kosi jednym cigiem za dugo; wystarczy machn trzy, cztery razy i zajrze do czerpaka, gdy uderzajc o roliny czerpakiem, do ktrego ju wpady motyle lub gsienice, mona je silnie uszkodzi. Podobny do poprzedniego, ale bardzo rzadki gatunek przeziernika Charnaesphecia leucopsiformis Esp. yje rwnie na wilczomleczu, lecz dopiero w kocu sierpnia i we wrzeniu. Inny gatunek, Chamaesphecia muscaeformis View., owi si najczciej na kwiatach zawcigu (Armeria vulgaris Willd.) w czerwcu i w lipcu, Dipsosphecia ichneumoniformis F. za pojawia si od ostatnich dni maja do poowy sierpnia. Jest on rzadki, a mona go spotka tam, gdzie ronie w wikszych ilociach wilyna (Ononis spinosa L.), lucerna (Medicago L.), komonica (Lotus corniculalus L.) ldwian (Lathyrus pratensis L.) itp. owi si go jak gatunek poprzedni - czerpakiem. Przezierniki mona te spotka na kwitncych krzewach takich jak: dere widwa (Cornus sanguinea L.), tawua (Spiraea L.), bez czarny (Sambucus nigra L.) itp., a take na kwiatach niskich rolin, jak: wilczomlecz (Euphorbia L.), posonek (Helianthemum Mill.), zawcig (Armeria L.), macierzanka (Thymus L.), driakiew (Scabiosa L.), baldaszkowate (Umbelliferae) itp. Siedz one na tych kwiatach lub lataj koo nich w dni soneczne, a poniewa s do podobne do rozmaitych bonkwek, komarw lub much, a przy tym bardzo zwinne, przeto atwo uchodz uwagi. S ponadto bardzo pochliwe i trzeba si do nich zblia ostronie. Prawie wszystkie s nierzadkie, niektre nawet pospolite, ale mimo to trudno znale ich gsienice lub poczwarki.

15

W czerwcu pojawia si jeden z najwikszych i najpikniejszych naszych dziennych motyli, osiniec albo pokonnik (Limenitis populi L.). Gsienica jego yje na osice (Populus tremula L.), wic i motyli trzeba szuka w pobliu tych drzew, zwaszcza modych, niskich. Zaczynaj lata wczesnym rankiem; do godziny dziesitej moe jedenastej rano lataj nisko, siadaj na bocie, na odchodach cuchncych lub na chorych miejscach drzew, z ktrych wypywa sok, i wtedy atwo je owi. Gdy pokonnik koczy swj lot, zaczynaj pojawia si mieniaki (Apatura F.), ktre lataj przez cay prawie lipiec. Mona go prawie na pewno spotka tam, gdzie ronie wiksza ilo wierzb. Zachowuje si zupenie podobnie jak pokonnik, trzeba przeto szuka przed poudniem, czasem te pniej po poudniu, bo gdy soce wzniesie si wyej, lata wysoko wok koron wierzb. Samiczki spotyka si znacznie rzadziej ni samce, niechtnie bowiem opuszczaj si na ziemi. ywi si przewanie sokiem wypywajcym z konarw lub grnych czci pnia. W tym samym mniej wicej czasie lataj due przdkwki: przdka dbwka (Lasiocampa quercus L.), przdka koniczynwka (Las. trifolli Esp.) i barczatka sosnwka (Dendrolimus pini L.). Samce dwch pierwszych gatunkw lataj w dzie po kach, sadach, zwaszcza w wyrbach i brzegach lasw. Rzucaj si w szybkim locie to w t, to w ow stron, wic trudno je zowi. Samice siadaj zwykle na trawach, pniach drzew, najczciej wysoko, na kocach gazek krzeww, gdzie nie s trudne do znalezienia, gdy wida je z daleka. Barczatki sosnwki siedz na pniach starszych sosen, szczeglnie rosncych na brzegu lasu, przewanie nisko na pniu, gdzie kora jest silnie popkana, czasem pod kor odstajc, a e barw podobne s do kory, przeto trzeba dobrze uwaa, aby ich nie przeoczy. Gsienica wielkiego motyla trociniarki czerwicy (Cossus cossus L.) toczy pnie i gazie rnych drzew liciastych, szczeglnie wierzb. Motyl lgnie si przed poudniem, wyazi na pie wierzby i siedzi tam do wieczora. atwo go zauway, gdy oparty tyln czci odwoka o drzewo, grn cz ciaa odchyla trzymajc si wycignitymi nogami kory, wyglda wic jak kawaek obcitej gazki odstajcej od kory. Okoo poowy lipca pojawia si dosy duy, biay w drobne stalowoniebieskie kropki motyl torzyniad (Zeuzera pyrina L.). Gsienice jego yj w pniach i konarach rnych drzew liciastych, ale gwnie w jesionach, olchach i jaboniach. Gdzie wic drzewa te rosn w wikszej iloci, zwaszcza w alejach jesionowych lub olchowych, mona znale torzyniada siedzcego na pniach albo na niszych grubych konarach, ale tylko po poudniu, midzy godzin czwart a sidm, gdy o tej porze opuszcza on poczwark. Samczyki tego gatunku przylatuj rwnie do wiata. W grach, zwaszcza w Tatrach i Pieninach, a take miejscami w dolinie Popradu lata od poowy lipca do koca sierpnia niepylak apollo (Panasius apollo L.). Gatunek ten jest ustawowo

chroniony, wic bez specjalnego pozwolenia nie wolno go owi. Buja przewanie po nasonecznionych, bezdrzewnych zboczach gr w krainie regla nie wzlatujc na szczyty i rzadko zniajc si w doliny. Siada na kwiatach ostu lub ostroenia (Cirsium Mill.), jest mao pochliwy, mona go wic atwo podej i zowi. W Tatrach nie jest zbyt rzadki, lecz niestety grozi mu zupene wyniszczenie, gwnie z powodu zalesienia wszystkich halizn, ktre s dla niego koniecznym warunkiem ycia; poza tym jest wyapywany przez niesumiennych handlarzy motylami. Kady prawdziwy mionik przyrody powinien stara si, aby tego szlachetnego motyla chroni przed zagad. Samiczek, ktre jeszcze nie zniosy jajek, nie powinno si owi pod adnym pozorem. Pozna je bardzo atwo po grubym, penym jajek odwoku, jako te po braku tzw. sphragis tj. tworu wygldajcego jak kawaeczek czarnej blaszki, ktr samczyk przylepia do koca odwoka samiczki podczas zapodnienia. Przy polowaniu na motyle latajce w dzie niepraktyczne jest przebieganie k, pl, lasw, tj. wielkich przestrzeni. Przy takim sposobie szukania duo motyli uchodzi uwagi, wyniki wycieczki bywaj wic bardzo mierne. Zbieracz wybierajcy si na pow powinien sobie zawsze naprzd wyznaczy pewne ograniczone, niezbyt wielkie miejsce, na ktrym chce zbiera; to miejsce przeszukiwa dokadnie, bez popiechu, a uwanie, pozostajc na nim chocia przez par godzin. Niektre motyle lataj o wczesnych, rannych godzinach, inne okoo dziewitej - dziesitej lub w poudnie, jeszcze inne po poudniu lub przed zachodem soca. Lepiej wic pozosta na jednym miejscu, dajmy na to na obszernej polanie lenej lub na zrbie, i tu chodzi powoli, od krzaka do krzaka,od kwiatu do kwiatu. Takie polany lene i zrby, szczeglnie porose rnymi krzakami i krzewami, bywaj czsto -e si tak wyra - kopalniami zota dla zbieracza motyli i w ogle wszelkich owadw. Tu znajdzie si w odpowiedniej porze oprcz motyli dziennych take przerne latajce w dzie wiatolubne (heliofilne) motyle nocne, jak np. wszystkie kraniki (Zygaenidae), wiele gatunkw piknych niedwiedziwek (Arctiidae), rne przezierniki (Aegeriidae) i inne motyle latajce w dni soneczne. Na takich polanach i przy zastosowaniu wspomnianego sposobu chwytania znajdowaem niejednokrotnie Pericallia matronula L. Rzadko spotykane przezierniki Synanthedon sphaeciformis Gerning, S, vespiformis L., S. culiciformis L. S. formicaeformis Esp., owiem przed poudniem po par okazw dziennie na krzakach, zwaszcza dbowych i olchowych, i to po trzy, cztery okazy na jednym krzaku. Na og nie mona si ogranicza do jednego tzw. dobrego miejsca, gdzie lata najwicej motyli, gdy rnorodno gatunkw bdzie tam ograniczona; inne motyle lataj w lesie suchym, piaszczystym, inne w moczarowatym, inne na kach mokrych, a inne na suchych, inne wreszcie na rozlegych piaskach czy nieuytkach porosych skp rolinnoci. Lepszy jest nieraz jeden jedyny motyl
16

znaleziony np: na pustych torfowiskach lub na pustyni piaszczystej ni pene pudo pospolitych gatunkw zebranych na kwiecistej ce. Dlatego te miejsca wycieczek powinno si zmienia. Zbierajc motyle w grach spotykaem nieraz w dnie soneczne motyle nocne latajce lub siedzce na kwiatach, zwaszcza rolnice (Rhyacia Hbn.) i byszczki jak np. Syngrapha interrogationis L., S. ain Hohenw., Phytometra bractea F. Niejednokrotnie te spotykaem Celerio galii Rott. unoszce si przed poudniem nad kwiatami ostroenia wschodnio-karpackiego (Cirsium pauciflorum Koch.). Przy zbieraniu w grach konieczne jest dokadne notowanie wzniesienia nad poziom morza miejsca, na ktrym zowio si dany gatunek. Niektre motyle dzienne, zwaszcza modraszki (Lycenidae) maj zwyczaj ukadania si do snu gromadnie. Pno po poudniu obsiadaj wysze trawy zbierajc si w gromadki po kilka, a czasem po kilkanacie, i tak nocuj ze zoonymi skrzydekami. Wystarczy schyli si i przyjrze dokadnie, czy midzy nimi nie ma czego, co warte byoby zebrania. W ten sposb mona nieraz znale adne i ciekawe okazy. Ubarwienie modraszkw jest bardzo zmienne, zwaszcza spodu skrzyde; wystpujce tam drobne czarne kropki s czasem zlane w jedn dug poprzeczn plam, czasem bywaj bardzo due, to znowu okrge lub podune, rozcigajce si nieraz jakby promienie ku rodkowi skrzyde; czasem pewnej liczby plam brakuje, to znowu trafiaj si plamy nadliczbowe. Te wszystkie cechy mona bez trudnoci zauway u picych w gromadce modraszkw rwnie wczesnym rankiem. Wikszo miernikowcw (Geometridae), chocia s one motylami nocnymi, owi si przewanie za dnia. Sposb zbierania ich jest jednak zupenie inny ni motyli dziennych. Po pierwsze, zbiera je mona nie tylko w dni pikne, pogodne, ale take w chmurne, odpowiedniejsze nawet do owu. Po drugie trzeba ile monoci przeszuka jak najwikszy teren, a wic postpowa przeciwnie ni podczas poowu motyli latajcych w dzie. Miernikowce siedz zawsze na pniach drzew, pod limi, na krzakach, na murach, parkanach, potach itp. Szukajc ich w lesie trzeba bardzo uwaa na kady pie, koo ktrego si przechodzi. Oprcz tego naley idc uderza po krzakach, niszych gaziach drzew, po trawach kijem trzymanym w prawej rce, w lewej za trzyma w pogotowiu siatk, w ktr si apie wyposzone motyle. Siedzce na pniach drzew zbiera si wprost do soika, ale siatk trzeba zawsze mie przygotowan, gdy niektre gatunki s pochliwe i uciekaj, zanim si je przykryje soikiem. Przy tym sposobie owienia dobrze jest mie przy sobie kawaek kartonu lub cieniutk deszczueczk, aby j po przykryciu motyla soikiem wsun midzy soik a pie, na ktrym siedzia motyl; inaczej czsto wylatuje on ze soika, zanim si go zamknie korkiem. Gdy motyl jest ju w soiku przykryty kartonem, kadzie si korek na karton, ktry dopiero teraz si wysuwa zamykajc soik korkiem.

W grach, gdzie zwykle jest duo drzew powyrywanych z korzeniami, kryje si pod nimi podczas dnia mnstwo miernikowcw; chcc je stamtd wyposzy trzeba silnie uderzy pie obcasem z gry, a wylatujce motyle owi siatk. Na skaach, zwaszcza po stronie zacienionej, kryje si take duo miernikowcw, ktre zbiera si w podobny sposb jak z pni drzew; siedzce w zaomach ska i pod skaami wypasza si stamtd niewielk gazk. Znaczna ilo motyli nocnych chowa si na dzie chtnie w jaskiniach i pieczarach, gdzie trzeba ich szuka owietlajc ciany latark. Na kwitncych lipach spotyka si take w nocy duo miernikowcw, ale apanie ich siatk moliwe jest tylko na nisko zwisajcych gaziach. O szukaniu innych motyli nocnych w dzie niewiele da si powiedzie. Zarwno przdkwki, jak i nocnicwki spotyka si czasem na tych samych miejscach, co miernikowce. Poza tym duo motyli nocnych mona czsto znale, zwaszcza wczesnym rankiem na supach latarnianych lub na gaziach drzew rosncych w pobliu, skd mona je strzepywa. W pobliu latar spotyka si nieraz rzadkie okazy. Trzeba te szuka pod dachami domw, na parkanach, murach, grobowcach cmentarnych itp. Przewanie jednak siedz one za dnia schowane w trawie, pod suchymi limi, gdzie szukanie ich jest prawie niemoliwe. Wprawdzie i stamtd daj si wyposzy, ale s inne pewne i dobre sposoby owienia ich w nocy. Wszystkie one dadz si atwo owi przy wietle lampy, a nocnicwki i pewna cz miernikowcw take na przynt. Niektre gatunki motyli lataj tylko pn jesieni, w padzierniku listopadzie, a czasem nawet w pocztkach grudnia, zalenie od pogody. S to przewanie nocnicwki miernikowce, ale jest te kilka gatunkw z innych rodzin. Lgn si wwczas Dryobotodes protea Bkh., Agriopis aprilina L., Brachionycha sphinx Hufn., Meganephria oxyacanthae L., Colotois pennaria L. Oporina dilutala Schiff. i inne. Gatunek Conistra vau-punctatum Esp. uwaany za rzadko nie jest istocie rzadki, ale trzeba go szuka w miesicach zimowych od pnej jesieni do wczesnej wiosny w dniach, ktrych temperatura waha si okoo zera. Podczas zimy agodnej lata on w grudniu, styczniu i lutym; przylatuje chtnie do przynty oraz do wiata w trzy godziny, a najliczniej w cztery-pi godzin po zachodzie soca (wedug Adamczewskiego). Pn jesieni lata opusznica pirwka (Ptilophora plumigera Esp.) naleca do rodziny garbatek (Notodontidae); mona j znale na pniach klonu, na parkanach, a take przy wietle lamp. Motyl ten zimuje pojawia si czasem w marcu i kwietniu. Od koca wrzenia do pierwszych przymrozkw spotyka si przdk osinwk (Poecilocampa populi L.), na pniach drzew, parkanach i przy wietle lamp. Rzadko spotykanego motyla Chesias legatella Schiff. naley w tym samym czasie szuka w zarolach arnowca (Sarothamnus Wimm.) skd atwo go wyposzy. Na kach, zwaszcza grskich i podgrskich, na wrzosowiskach, skarpach kolejowych itp. lata od poowy wrzenia do listopada, zalenie od
17

pogody, w dnie soneczne szczeglnie przed poudniem, podobny do przdki dbwki pikny motyl ugorwka (Lemonia dumi L.). Samczyki lataj bardzo szybko i s bardzo trudne do zowienia w locie, samiczki za siedz ukryte w trawie, ale od czasu do czasu wzlatuj na chwil, aby si znowu ukry. Jesieni lata pospolita wprawdzie, ale adna ma bielnica sinogwka (Diloba caeruleocephala L.); czsto j mona spotka na murach, parkanach, pniach drzew i supach latarnianych. Na pniach brzz i innych drzew mona znale w padzierniku i listopadzie rzadk snowok (Brachionacha sphinx Hufn.). Na przynt, a take do wiata owi si w tym czasie wiele gatunkw nocnicwek, o czym pomwimy w nastpnych rozdziaach. Rwnie z miernikowcw lata w tej porze duo gatunkw jak np. zimwki Erannis defoliaria Cl. i E. aurantiaria Hbn., pidziki Operphtera brumata L. i Op. fagata Scharf., nierwnik Alsophila uudripunctata Esp. Wszystkie one s przewanie pospolite i atwo je znale na pniach drzew, po lasach, sadach, alejach itp. Starszy, dowiadczony lepidopterolog nie moe zadowoli si zowieniem po l lub 2 okazw motyli z kadego gatunku, lecz powinien zbiera je w wikszych ilociach gwnie dlatego, e znaczna wikszo motyli jest bardzo zmienna, tak dalece, e u niektrych gatunkw nie atwo jest znale dwa okazy niczym nie rnice si od siebie. Szczegln zmienno wykazuj: przeplatki (Melitaea F.), perowce (Argynnis F.), modraszki (Lycaena F.), barczatka sosnwka (Dendrolimus pini L.), brudnica mniszka (Lymantria monacha L.), agreciak (Abraxas grossulariata L.), szyple (Angerona prunaria L.) i inne. Nie mog tutaj opisywa tych zmiennoci, zwrc wic tylko uwag na to, e midzy wymienionymi motylami spotykamy okazy bardzo ciemne, prawie czarne, czasem cakowicie czarne, i odwrotnie bardzo jasne, o maej iloci barwy czarnej, a take porednie midzy nimi. Plamy czarne lub ciemne bywaj okrge, mae, to znacznie powikszone, czasem poczone z sob w jedn wielk plam idc w poprzek skrzyde, to znowu jak promienie wzdu skrzyde itp. Zmienno t wida z wierzchu albo na spodzie skrzyde, czsto na jednej i drugiej stronie. Nawet zwyky bielinek bytomkowiec (Pieris napi L.) bywa bardzo zmienny. W grach, u nas w Tatrach, dalej w Karpatach Wschodnich, samiczki tych bielinkw s zupenie inne ni na nizinach. Maj one wierzchu skrzyde to przewanie ochrowote (nie biae), przyprszone silniej lub sabiej jakby czarnym pykiem; robi wic wraenie tawych z odcieniem ciemnopopielatawym. Jest to podgatunek bielinka bytomkowca Pieris napi subsp. bryoniae O. Takie odmiany zdarzaj si take na nizinach, chocia bardzo rzadko. Ciekawe, a bardzo rzadkie odmiany spotyka si te czasem u rusaek, jak: pokrzywnik, pawik, wierzbowiec, admira, itp.

Czasem, rwnie bardzo rzadko, zdarzaj si wrd motyli hermafrodyty, czyli obojnaki, okazy o cechach samczych i samiczych, co szczeglnie wpada w oczy u gatunkw, ktrych samiczki rni si barw lub wielkoci od samczykw; wwczas jedna para skrzyde jest samcza, druga samicza. Motyle, o ktrych mowa, s przewanie bardzo rzadkie; dlatego trzeba zwraca na nie baczn uwag. Nie naley jednak pomija adnego najpospolitszego nawet motyla, choby to by zwyky bielinek, pokrzywnik lub modraszek; kady ciekawie wygldajcy okaz naley starannie obejrze. Zaawansowany lepidopterolog powinien stara si o zebranie motyli nie tylko z najbliszej okolicy, lecz take z innych obszarw, dajmy na to z caej Polski, bo przecie inne gatunki wystpuj w poudniowej, a inne w pnocnej czci kraju, inne na nizinach, a inne w grach itp. Zbiory kompletowa mona w drodze zamiany z innymi lepidopterologami. Trzeba zatem zbiera tak ilo motyli, zwaszcza charakterystycznych dla danej okolicy, aby w zamian za te otrzyma gatunki z innych okolic. owienie motyli nocnych przy wietle lampy Wiadomo, e owady w ogle, a motyle nocne w szczeglnoci, przylatuj do wiata. Im wiato silniejsze, tym wicej motyli do siebie przyciga. Do wiata przylatuj prawie wszystkie gatunki motyli nocnych, dlatego te owienie ich przy wietle daje najlepsze wyniki. W miastach owietlonych elektrycznoci mona zbiera noc motyle przy latarniach, ale e lampy wisz zwykle wysoko, wic uchwytne s tylko te motyle, ktre niej przelatuj lub ktre upadn na ziemi, Znaczna cz siada na pobliskich, przez latarnie jasno owietlonych murach domw albo te uderzywszy si o cian spada na ziemi tu obok niej. Tam znajduje si ich przewanie wicej ni przy latarni. W miejskich parkach i alejach owietlonych latarniami siada duo motyli na liciach drzew. Potrznicie gazi zgania je stamtd i mona je wtedy owi siatk. Wielka ilo wiate rozrzuconych po caym miecie rozprasza motyle; lataj one wszdzie, ale jest ich mao. W bliskiej okolicy miasta owietlonego silnymi lampami mnstwo motyli ginie i wskutek tego fauna motyli coraz bardziej uboeje. Kto mieszka na wsi a ma do dyspozycji werand lub balkon wychodzcy na ki, ogrody albo kawaek lasu, ten jest w szczliwym pooeniu, moe bowiem bez trudu zwabia motyle do siebie, nawet wprost do pokoju. Na werandzie lub balkonie wiesza si na cianie - jeeli jest ciemna, niebielona przecierado; przy cianie ustawia si nieduy st, ktry pokrywa si czci zwisajcego przecierada, stawia si na tym lamp i przygotowania do polowania skoczone. Gdzie nie ma werandy lub balkonu, trzeba wieci w pokoju. Do
18

samego okna przysuwa si st, do niego przystawia si np. wysoki parawan, na nim rozwiesza si przecierado tak, aby cz jego pokrywaa st. Przed tym przecieradem ustawia si lamp tak, aby je dobrze owietlaa, a rwnoczenie rzucaa wiato przez okno na zewntrz. Zbieracz siada z boku stou (po prawej stronie), aby mg obserwowa owietlone przecierado i motyle. Na brzegu stou ukada si zatruwaczki i wszelkie przybory potrzebne do poowu. Siatk trzeba mie zawsze tak przygotowan, aby j mona byo atwo uchwyci, gdy znaczna cz motyli wlatuje do pokoju nie siadajc na przecieradle i lata wysoko pod powa, gdzie trzeba je owi siatk. Zwracam uwag, e do owienia przy wietle lampy konieczna jest biaa, dobrze owietlona ciana albo kawa rozwieszonego biaego ptna. Bez takiego ptna nie ma po co wybiera si na owy do parku, lasu lub na ki, gdy ogromna wikszo motyli przelatuje tylko koo lampy, przecierado za przyciga je do siebie; siadaj na nim, albo po nim lataj i to nie tylko po stronie owietlonej, ale take czsto po przeciwnej, ktra rwnie jest jasna. Od czasu do czasu, zwaszcza, gdy chwilowo przelatuje mniej motyli, naley z latark rczn przeglda ciany pokoju, szczeglnie nisko nad podog, w miejscach ciemniejszych, a nawet na pododze, gdy tam kryj si te motyle, ktre wleciay do pokoju ominwszy przecierado: W ten sposb mona znale czsto po kilka gatunkw nieraz bardzo rzadkich, ktre na przecieradle siadaj niechtnie. Kto po skoczeniu poowu zamyka na noc okna, powinien je rano dokadnie przejrze, gdy z nadejciem witu wszystkie znajdujce si w pokoju motyle nocne staraj si wylecie, a nie mogc si przedosta przez szyby siadaj po rogach i ciemnych ktach okien lub gdzie w pobliu na cianie. Kto nie ma sposobnoci wieci w ten sposb w domu albo te chce owi motyle gdzie dalej, musi zabra z sob wszystkie przybory potrzebne przy poowach, a wic: lamp, przecierado, a przynajmniej kawaek biaego ptna, najmniej 80 cm szerokoci, a okoo 150 cm dugoci, kilka metrw mocnego sznura, scyzoryk, krzeso polowe, no i oczywicie zatruwaczki, pudeka, siatki i pset. Przybywszy na miejsce wyszukane ju poprzednio, za dnia przywizuje si sznurek midzy dwoma drzewami na wysokoci okoo 120 cm, na nim wiesza si przecierado przymocowujc je szpilkami albo przyszytymi do niego tasiemkami. Dolna cz przecierada, okoo 20 do 30 cm, musi lee rozpostarta na ziemi tak, aby motyle zsuwajce si na d nie spaday w traw. Przed przecieradem, na brzegu jego czci lecej na ziemi, umieszcza si lamp wieszajc j bd na sznurku przymocowanym do zwisajcej gazi, bd na jakim drku przygotowanym poprzednio do tego celu, bd wreszcie - jeli jest wysoka - stawiajc j na ziemi; pomie lampy powinien znajdowa si od 40 do 50 cm ponad ziemi.

Praktyczny do rozwieszania przecierada jest bardzo lekki, atwo przenony w plecaku i szybko dajcy si ustawi przyrzd zoony z czterech kawakw bambsusa o rednicy okoo 3 cm, z tych dwa kawaki (a, b) po 50 cm dugoci, nastpne dwa (c, d) po 65 cm (Rys. 7). Bambusy c, d s okute, a mianowicie jak to wida na rysunku na jednym kocu bambusa c jest umocowane okucie skadajce si z dwch kawakw elaznej rury spojonych sob w ksztacie litery T. W otwory poziomych ramion wkada si bambusy nieokute a, b. Drugi koniec bambusa c posiada okucie z otworem, w ktry wchodzi skucie bambusa d. Okucie bambusa d jest koniecznie potrzebne, aby przy wbijaniu go w ziemi przy pomocy motka lub kamienia bambus nie pk, nie znieksztaci si, bowiem wtedy nie wszedby w otwr okucia bambusa c. Drugi koniec bambusa d jest okuty elaznym ostrzem, aby go mona atwo wbija w ziemi.

Rys. 7. Stojak do rozwieszania przecierada: a, b - kawaki bambusa o dugoci 50 cm; c, d -- kawaki bambusa dugoci 65 cm.
19

Po przybyciu na miejsce wbija si bambus d w ziemi, po czym nakada si na jego grn cz bambus c, wreszcie wsuwa si nieokute poziome ramiona (bambus a, b) w odpowiednie otwory okucia bambusa c. Na tych ramionach zawiesza si ptno (Rys, 8) przywizujc je przyszytymi na stae tasiemkami. Dolna cz zwisajcego ptna musi by przymocowana do ziemi.

lecym na ziemi stawia si lamp w ten sposb, aby jej pomie oddalony by od ptna 20 do 25 cm. Lampa uywana do owienia motyli nocnych powinna koniecznie dawa bardzo silne wiato, gdy ze sabym, np. z karbidwk grnicz, szkoda chodzi na takie polowanie, bo wyniki bd bardzo nike. Bardzo dobre s lampy naftowo arowe, wygodne w uyciu, o sile wiata 200 do 300 wiec, dajce si uywa nawet przy silnym wietrze. Znane s one pod nazw Fangwunder" (Rys. 9). Ja osobicie uywam lampy karbidowej o dwch palnikach, kady z nich o sile okoo 60 wiec, razem wic 120 wiec, ktrej rysunek i opis podaj poniej i ktr polecam, gdy wyprbowaem j w cigu kilkunastu lat i uwaam za bardzo dobr (Rys. 10).

Rys. 8. Ekran i lampa acetylenowa przygotowana do owienia motyli w nocy. W tym celu na odpowiednich, uwidocznionych na rysunku miejscach przyszyte s tasiemki, ktre si przywizuje do wbitych w ziemi palikw tak, aby cae ptno byo naprone, dolna za jego cz musi lee na ziemi, rwnie przymocowana ze wzgldu na ewentualny wiatr. Koce ramion, na ktrych rozwieszone jest ptno, mona przymocowa do ziemi dugim sznurkiem tak, aby silniejszy podmuch wiatru nie przewrci caego przyrzdu. Na kawaku ptna

Rys. 9. Lampa naftowo-arowa Fangwunder".

20

Wszystkie czci lampy s z blachy mosinej, nierdzewiejcej, bardzo trwaej. Lampa ta skada si z trzech czci: a - zbiornik na wod (konewka), c - zbiornik na karbid, b - zbiornik na gaz z dwoma przylutowanymi po bokach sprynami, ktre opierajc si o wntrze ciany konewki umoliwiaj zanurzenie go w konewce w dowolnej wysokoci. Zbiornik ten musi by tak dopasowany, aby nasunity na zbiornik c przylega dokadnie do jego cian. Konewk wypenia si wod do poowy; do zbiornika c wkada si do poowy wysokoci karbid w kawakach o wielkoci mniej wicej orzecha woskiego. Zbiornik na gaz nasuwa si na zbiornik c do samego dou tak, e te dwa naczynia tworz teraz cao, jakby puszk blaszan zamknit szczelnie wieczkiem.

Rys. 10. Lampa acetylenowa (karbidowa): a - wygld oglny; b - zbiornik na gaz; c - zbiornik na karbid; d - schemat lampy. Gdy chcemy wieci, wstawiamy t cao do zbiornika z wod tak gboko, aby woda sigaa mniej wicej do wysokoci brzegu pudeka c. Woda przenika pomidzy cianami naczy b i c do wntrza, zwila karbid w naczyniu c, gdzie wytwarza si natychmiast gaz (acetylen), ktry wychodzi ze zbiornika do palnikw; wtedy naley lamp zawieci i postawi j przed rozwieszonym poprzednio ptnem. wiato reguluje si przez gbsze lub pytsze zanurzenie w wodzie poczonych naczy b i c. Skoro wiato zaczyna sabn, wpycha si zbiorniki b i c odrobin w gb konewki z wod, gdy za pomie zbyt silnie wystrzela z palnikw, naley zbiorniki te podcign odpowiednio w gr.

Zdarza si, e motyle krce dokoa lampy wpadaj do zbiornika z wod i gin. Chcc temu zapobiec zamyka si zbiornik odpowiedni przykrywk z tektury lub papieru. Motyle mona owi do wiata ju od wczesnej wiosny i a do pnej jesieni (nawet w listopadzie). wieci naley dopiero, gdy zapadnie zupena ciemno. Nie kady wieczr nadaje si do owienia przy wietle. W noce jasne, ksiycowe, gdy pada silna rosa, wyniki bd albo bardzo sabe, albo adne. Za to noce ciemne, parne, ciepe, pochmurne, a zwaszcza przed burz s zwykle odpowiednie. W noce ciepe drobny deszcz nie tylko nie przeszkadza, ale nawet czsto bardzo pomaga, gdy wtedy zjawia si najwicej motyli. Niekiedy przylatujce motyle siadaj od razu na rozwieszonym ptnie, czasami za tuk si po nim, jakby je chciay przebi gowami. Kiedy indziej znw, zwaszcza w noc such, gorc albo te przeciwnie - zimn, jak to bywa czasem w jesieni, przelatuj koo lampy, wyjtkowo tylko uderzajc w biae ptno - i uciekaj. Wtedy trzeba je owi siatk; siedzce na ptnie lub chodzce po nim przykrywa si wprost soikiem i zbiera wsuwajc midzy ptno a soik kawaek kartonu. Gdy si lamp zawieci, zjawiaj si zaraz drobne chrzszczyki, muszki, komary, zotooki, bonkwki itp., a dopiero po pewnej chwili motyle. W wieczory dobre do owienia przylatuje ich nieraz tak wiele, e rady z nimi da nie mona nie wiadomo co pierwej bra. Zlatuj si po prostu gromadami. Najwicej jest zawsze nocnicwek (Noctuidae) i miernikowcw (Geometridae), ale od czasu do czasu uderzy gow w ptno jaka dua przdkwka lub ktry z zawisakw, a s tak natrtne, e nie daj si odpdzi. Zdarza si czsto, e trzeba je wyrzuca za okno po kilka razy, gdy wracaj do wiata uparcie, a tukc si po ptnie jak szalone przeszkadzaj w owieniu innych, mniejszych, nieraz rzadkich motyli. Obraz na ptnie zmienia si cigle; o kadej porze nocy przylatuj inne motyle, a przylatuje prawie wszystko, co si znajduje w zasigu promieni wiata lampy. Zlot motyli trwa w lecie zwykle do godziny pierwszej, czasem nawet do witu. Zwaszcza przdkwki przylatuj bardzo pno. W odpowiednie do poowu wieczory trzeba mie w pogotowiu kilka soikw z trucizn; sam zbieracz nie da sobie rady, musi koniecznie mie cho jednego pomocnika. Przy tej sposobnoci zwracam uwag zbieraczy owicych motyle do wiata w wysokich grach, e due iloci motyli chowaj si na dzie pod kamieniami. Dlatego te pow do wiata na miejscach dzikich, pozbawionych niemal rolinnoci, a zasanych wikszymi lub mniejszymi gazami, bywa przewanie bardzo obfity. Jest wprost nie do uwierzenia, jak wielkie iloci rzadkich grskich motyli nocnych znajduje si na takich pustkowiach. owienie motyli nocnych za pomoc wiata jest najwygodniejszym, najprzyjemniejszym i najlepszym sposobem zbierania, ma jednak t z stron, e

21

przylatuj przewanie tylko samczyki, cisze za, zwykle mniej do latania usposobione samiczki zjawiaj si znacznie rzadziej. owienie motyli na przynt Niektre motyle silnie przyciga nieprzyjemny zapach, jak wo moczu, kau ludzkiego, koskiego, psiego, cuchncego sera (kwargle) itp. Pow motyli dziennych na takie przynty opaca si czsto sowicie. Pokoniki (Limenitis populi L. i L. camilla L.), mieniaki (Apatuira iris L, i A. ilia Schiff.), rne perowce (Argynnis F.) i wiele innych zlatuj si do tych przynt. W tym przypadku motyle siedzce naley nakry siatk, a nie apa jak na kwiatach. Czsto spotyka si znaczne iloci motyli, jak bielinki, modraszki, perowce i inne, siedzce na mokrych miejscach drogi lub rowu i wysysajce wilgo. Zbierajc motyle w grach, idc w nocy grskimi droynami, spotykaem niejednokrotnie na miejscach wilgotnych duo rnych miernikowcw. Do takich miejsc trzeba zblia si ostronie z latark i z siatk w pogotowiu, aby zrywajce si motyle owi w locie. W ten sposb chwytaem nieraz wiele okazw, ktre do wiata lub do przynty rzadko tylko przylatyway. Do owienia motyli nocnych sporzdza si przynt w rny sposb; specjalnego przepisu na to nie ma. Kady zbieracz robi sobie przynt z tego, co moe najatwiej dosta, a kada przynta jest dobra, aby tylko miaa zapach i smak odpowiadajcy gustowi motyli. Zdaje si, e najsilniej dziaa na ogromn wikszo motyli zapach fermentujcych, psujcych si pynw, jak piwa, wina owocowego lub gronowego, rnych sokw, kompotw i dojrzaych owocw, a niektre motyle nocne rwnie nie gardz przyntami cuchncymi, jak kaem ludzkim i zwierzcym oraz moczem. Na chorych miejscach drzew, z ktrych wycieka sok, spotykaem rwnie duo motyli nocnych, wrd nich nawet sfinksy, jak gadysz i wilczomleczek, ktre unosiy si nad takimi ranami i wysysay z nich fermentujcy i pienicy si pyn. Widziaem te, jak liwki wgierki z usunitymi pestkami, nawleczone na sznurki i rozwieszone na balkonie w celu wysuszenia, byy pnym wieczorem pokryte masa nocnicwek raczcych si ich sodkim sokiem. Do miejsc polanych moczem czsto zlatuj si licznie rne miernikowce. Nawet na bielinie suszcej si po praniu, ale jeszcze mokrej znajdowaem noc motyle. Podaj poniej kilka wyprbowanych przepisw sporzdzania przynt. Najwaniejsz przynt s jabka, innych pynnych przynt mona uywa przewanie tylko w poczeniu z nimi.

Przynta z jabek. Dojrzae, pachnce jabka naley obra ze skrki, pokraja na dosy grube talarki, nawlec na grube sznurki dugoci okoo 30 cm tak, aby na jednym zmiecio si 10 do 15 talarkw i posypa mczk cukrow, po czym rozwiesi, by z wierzchu troch obeschy. Sznurki musz by grube i sztywne, gdy cienkie, woone do puszki, w ktrej si przechowuje nanizane jabka, motaj si bardzo i trudno je potem rozplata. Aby jabka nie spaday ze sznurka, trzeba na jednym kocu przywiza poprzecznie kawaeczek drewna. Do drugiego koca przywizuje si haczyk z grubego drutu sucy do rozwieszania przynty. W braku wieych jabek mona uywa suszonych, te jednak naley przedtem namoczy w przyncie z piwa lub wina. Przynta z piwa. Do litra ciemnego albo jasnego piwa wlewa si p szklanki miodu pszczelego; mona te syropu albo melasy. Mieszanin t raz si zagotowuje, po czym stawia na socu w soju przykrytym gaz, aby muchy nie wchodziy. W celu przyspieszenia fermentacji warto wrzuci kawaeczek skrki z chleba. Po paru dniach przynta jest gotowa do uycia. Przynta z wina lub soku. Dobr przynt jest zepsute wino owocowe ewentualnie gronowe lub mocno sfermentowany sok owocowy, do ktrego dodaje si troch miodu lub cukru. Gdy ju dobrze fermentuje, co mona pozna po silnym burzeniu si i po zapachu sodko-kwanym, przynta jest gotowa. Przynta z miodu. Jeeli w pobliu mieszkania znajduje si sad, aleja starych drzew lub las, gdzie mona bez trudnoci chodzi codziennie, wybiera si kilkanacie drzew (na polanie, albo na brzegu, a nie w gbi lasu) niezbyt blisko siebie stojcych (15 do 20 krokw) i na nich smaruje si duym pdzlem przynt. Kor drzew, ktre maj by smarowane przynt, trzeba przedtem na przestrzeni mniej wicej 15 cm szerokoci a okoo 30 cm wysokoci oczyci noem z porostw i wyrwna. Doskona przynt jest mid pszczeli rozrzedzony odrobin wody. Zamiast wody lepiej doda do miodu troch zepsutego piwa, wina lub sfermentowanego soku, a w braku tyche par kropel (nie wicej) octu winnego dla zapachu. Mid jest o tyle wygodny w uyciu, e stanowi przynt ju gotow, gdy zrobienie innej przynty trwa kilka dni, ale wszystkie s rwnie skuteczne. Wszystkie wymienione przynty s praktyczne, mona je sporzdzi w krtkim czasie; zrobienie jednak prawdziwie dobrej przynty wymaga dugiego czasu, nawet caego roku. Do duego kilku - czy kilkunastolitrowego naczynia zlewa si lub wrzuca przy kadej sposobnoci cokolwiek z wymienionych poprzednio pynw, resztek zepsutych sokw, win, skrek, ogryzkw z owocw itd. i pozostawia si swemu losowi. Kinie to, burzy si, a po kilku miesicach cuchnie jak zgnia kapusta; wtedy dopiero jest doskona przynt.

22

Nawet doranie robione przynty dziaaj znacznie lepiej, gdy si ju burz, anieli wiee, trzeba je przygotowa zawczasu, a nie w ostatniej chwili. Drzewa smaruje si tu przed zachodem soca, a na owy mona i po pierwszym smarowaniu. U stp drzew smarowanych trzeba zawsze kawaek ziemi oczyci z rolin i udepta, gdy przy smarowaniu pdzlem spada zawsze albo spywa po pniu troch przynty, do ktrej take przylatuj motyle, a te byoby trudno znale w trawie. Oprcz drzew mona te smarowa przynt supy, parkany itp., poniewa jednak w drewno obrobione przynta wsika bardzo szybko i wtedy ju nie dziaa, miejsca te trzeba najpierw posmarowa cienko jakkolwiek marmolad, najlepiej jabkow; ostatecznie moe te by zwyke powido liwkowe. Chcc owi motyle na przynt na kach, wyrbach lub polanach lenych oddalonych znacznie od domu, a take podczas dalszych wycieczek, gdzie z natury rzeczy nie mona zastosowa smarowania drzew przynt pynn, uywa si przewanie przynty jabkowej rozwieszonej na dowolnym miejscu. Poniewa jabka wysychajc trac zapach i smak, trzeba je przed uyciem zanurzy w przyncie pynnej, aby dobrze nasiky. Przed wyjciem na polowanie wyjmuje si je, aby ocieky z nadmiernej iloci pynu, po czym wkada do odpowiedniej blaszanej puszki lub do woreczka z nieprzepuszczalnego materiau, aby je byo mona przenie na miejsce poowu. Tak spreparowane jabka rozwiesza si w odlegoci mniej wicej 20 do 40 krokw, na wysokoci piersi na krzakach i gazkach; koo kadego sznurka umieszcza si kawaek biaego papieru wielkoci doni lub wikszy, bo inaczej trudno byoby w nocy odnale przynt. Rozwieszanie przynty trzeba zacz wczenie przed zachodem soca, gdy znalezienie odpowiednich gazek i rozwieszenie kilkunastu albo kilkudziesiciu takich sznurkw i tylu papierkw trwa dosy dugo, zwaszcza na miejscu nieznanym. Gdy si ciemni, idzie si z latark od sznurka do sznurka, a waciwie od papierka do papierka, bo te tylko s widoczne z daleka, owietla ostronie jabka, pod siedzcego motyla podstawia soik, a palcem drugiej rki strca si do niego motyla. Czsto na jednym sznurku siedzi kilka lub kilkanacie motyli; gdy si jednego z nich strca do soika i przypadkiem sznurek mocniej poruszy, inne spadaj w traw, gdzie ich ju prawie nigdy znale nie mona. Dlatego i tu potrzebny jest pomocnik; wtedy rozdziela si czynnoci tak, e jeden zbieracz owietla jabka i rwnoczenie podstawia pod nie siatk, drugi za zbiera motyle do soika. Po przejrzeniu wszystkich rozwieszonych przynt czeka si 20 do 30 minut i dopiero wtedy obchodzi si je po raz drugi, a to dlatego, e motyle musz si najpierw na przyncie zasiedzie, nasyci; te, ktre przed chwil przyleciay s pochliwe i ostrone, wic zamiast spada do podstawionego soika odlatuj. Do przynty przylatuj motyle poczwszy od zmierzchu przez okoo l do 2 godzin; pniej zjawia si ich bardzo mao albo w ogle nic. Dlatego warto

czy owienie na przynt z poowem na wiato. Przy rozwieszaniu jabek rce zanieczyszczaj si lepk ciecz, co pniej przeszkadzaoby przy zbieraniu motyli; dlatego powinno si mie zawsze z sob mokr cierk lub kawaek waty do obmycia rk. W braku jabek mona take uywa kawakw ptna namoczonych w jednej z opisanych pynnych przynt i rozwiesza je tak jak jabka albo te przymocowywa szpilkami lub gwodzikami do drzew, co jednak jest mniej praktyczne. Do owienia motyli przy wietle najlepsze s miesice letnie, do przynty natomiast przychodz one najwicej wiosn, pki jest jeszcze niewiele kwiatw, a pniej od pocztku sierpnia do pnej jesieni. Nie znaczy to jednak, aby w innych miesicach nie opacio si owi na przynt, nieraz i w miesicach letnich bywaj wyniki bardzo dobre. Zarwno do owienia na wiato, jak i do zbierania na przynt nie s odpowiednie pikne wieczory, noce ksiycowe, jasne, gdy pada silna rosa; nie przylatuje wtedy nic albo bardzo mao. W ciemne, chmurne, bezksiycowe noce, nawet podczas drobnego deszczu przybywa czsto bardzo duo motyli. Zdarzaj si wieczory, e do przynty przylatuje taka ilo, i zbieracz rady sobie da nie moe; za mao ma rk, za mao czasu, aby nady ze zbieraniem. Przynta sztuczna przyciga tylko nocnicwki, miernikowce, rzadko niektre ze sfinksw. Gatunki z innych rodzin motyli nie daj si w ten sposb zwabia. Pow z samiczk. Znalezione albo wyhodowane w domu niezapodnione samiczki mona uy z bardzo dobrym skutkiem do wabienia samcw. W tym celu wkada si samiczk do maej klatki z siatki drucianej albo do pudeka bez pokrywy, przykrytego gaz i stawia si wieczorem w ogrodzie, na polanie lenej lub te na innym odpowiednim miejscu i czeka z latark i siatk w rku na zlot samcw. Wyhodowan z gsienicy samiczk Rhyparia purpurata L. woyem do maego pudeka przykrytego z wierzchu gaz, pooyem je w ogrodzie na ziemi i przykryem klapk wiksz o bokach z gazy. Gaz t poprzecinaem w kilku miejscach tak, aby samczyk mg dosta si atwo do wntrza klatki, ale aby mu byo trudno z niej wyj. Nacicia odpowiedniej wielkoci byy zrobione na krzy a rodek wepchnity do wntrza klatki, wskutek czego powstao co w rodzaju starodawnej drucianej apki na myszy lub wicierza na ryby. Nastpnego ranka znalazem wewntrz wikszej klatki cztery samczyki Rhyparia purpurata L. W ten sposb owiem te krasy kaje (Arctia caja L.), Odonestis pruni L., Cosmotriche potatoria L. i inne.

23

B. Motyle drobne (Microlepidoptera) Mao jest w Polsce ludzi zajmujcych si motylami wogle, ale takich, ktrzy zbieraj tzw. motyle drobne, mona by chyba policzy na palcach jednej rki. Gwn przyczyn takiego braku zainteresowania s ich mae rozmiary, trudno w oznaczaniu, pozorna trudno zbierania, zwaszcza preparowania, a prawdopodobnie i to, e motyle te, poniewa s drobne, nie wydaj si przy pobienym ogldaniu tak pikne, jak motyle wielkie. Mniemanie to jest zupenie bdne. Ogromna wikszo tych motylkw, a zwaszcza najmniejszych, jest niezwykle barwna: byszczce zoto, srebro, podmalowanie wszystkimi barwami tczy robi z nich malekie klejnociki niezrwnanej piknoci. Trudnoci zbierania i preparowania motyli drobnych s niewiele wiksze ni przy zbieraniu okazw duych. 1. Hodowla gsienic Hodowla gsienic maych, drobnych nie jest trudna zwaszcza, jeeli s ju dorose. Do soja si na dno warstw roztartego torfu zmieszanego z czystym piaskiem, (dobre s do tego celu soje Wecka potocznie zwane wekami) wstawia flaszk lub probwk z wod, a w ni rolin z gsienicami. Niektre gatunki zapoczwarczaj si w ziemi, inne w samym chodniku w liciu. Soje, w ktrych znajduj si licie z minami, czyli chodnikami, wewntrz ktrych eroway gsienice naley codziennie otwiera i usuwa te licie, z ktrych gsienice ju wyszy. Przez stae przekadanie zawartoci soja zapobiega si tworzeniu pleni, ktra dla gsienic i poczwarek jest zabjcza. Poczwarki, o ile byy jaki czas na mrozie, mona wzi ju w styczniu do ciepego pokoju, skrapia czasem wod, a wkrtce zaczn, lgn si motylki. Nie wszystkie jednak gatunki znosz dobrze takie przyspieszenie lgu, czyli tak zwane pdzenie. Gatunki z rodziny Stigmellidae, zwaszcza te, ktre wystpuj w jednym tylko pokoleniu w cigu roku, s na przedwczesne ciepo bardzo wraliwe i atwo zasychaj w poczwarkach, skraplanie za przez duszy czas wod, powoduje wytwarzanie si pleni. Pdzenie dobrze znosz gatunki z rodziny Lithocolletidae, ktre nawet na wolnoci wychodz z poczwarek w pierwsze ciepe dni, niekiedy ju w lutym. Gatunki Eupista Hb. i niektre inne najlepiej hoduj si na rolinach zadoniczkowanych. Zadoniczkowan rolin naley wraz z yjcymi na niej gsienicami trzyma w worku z gazy. W celu utrzymania worka w pozycji wyprostowanej mona w ziemi doniczki wsadzi druty z przylutowan u gry drucian obrcz o rednicy odpowiadajcej rednicy worka. Bardzo atwo hoduj si gsienice yjce w hubach. Zebrane huby, z ktrych od spodu wysypuj si z dziurek trociny, lekko oprzdzione nitkami, kadzie si do papierowego szczelnie zamykajcego si pudeka i od czasu do

czasu skrapia wod, by utrzyma huby w pewnej wilgoci. Bez trudu rwnie hoduj si gatunki yjce w starych ptasich gniazdach, suszonych owocach i grzybach, orzechach woskich, czekoladzie, keksach, piernikach, kaszy i mce. Tu skrapianie wod jest zbyteczne. Po zakoczeniu hodowli licie z minami powinno si wysuszy w bibule, umieci na wiartce papieru przymocowujc papierowymi skrawkami. Na tej wiartce robi si te notatki; pisze si nazw motylka (o ile jest znana), miejsce znalezienia i inne dane oraz numer motylka wyhodowanego z tej miny. Hodowla gsienic motyli drobnych, ktre yj nie w minach, a na zewntrz lici tak jak przewaajca ilo gatunkw motyli, jest bardzo atwa. Najpraktyczniejszymi naczyniami do hodowli s blaszane, dobrze oczyszczane pudeka z czernida do butw. Wkada si w nie gsienice dajc im licie odpowiedniej roliny. Do hodowli pojedynczych, przypadkowo znalezionych gsienic doskonale nadaj si szklane rurki od pastylek, zwaszcza krtkie. Maj one metalowe przykrywki, ktre dobrze zakrywaj otwr, a jednoczenie nie zatrzymuj dostpu powietrza. Licie nie mog by mokre, zmienia sieje czsto, aby byy zawsze wiee. Codziennie powinno si usuwa odchody mikkim pdzelkiem, przy czym trzeba uwaa, aby nie zepsu oprzdw porobionych przez gsienice. Gsienice dorose przenosi si razem z limi, w ktrych znajduje si ju czsto poczwarka, do duego soja, na ktrego dnie jest warstwa pokruszonego torfu. Gsienice, o ktrych, si nie wie, czy zapoczwarczaj si na liciach, czy te w ziemi, chowa si od pocztku w soju, na ktrego dno daje si warstw pokruszonego torfu. 2. owienie motyli Przy zbieraniu motyli drobnych potrzebne s oprcz siatki, szklane probwki albo rurki okoo 45 do 50 mm dugoci, o rednicy okoo 15 mm. Jeden koniec rurki zatyka si korkiem ucitym rwno z brzegiem tak, aby powstao dno tego malekiego soiczka. Grn cz rurki lub probwki zatyka si zwykym korkiem, w ktrym zrobiony jest may, okrgy otwr z nalepionym na kawakiem gazy, aby woony do rurki motylek nie mg z niej wyj, a mia dostp powietrza, gdy mikra bierze si do domu ywe i tam si je dopiero truje i naszpila. Na motyle drobne z bardzo dugimi czukami, jak np. Incunariidae, takie rurki s za krtkie, na pirolotki za Alucitidae za wskie, trzeba przeto mie dla nich rurki wiksze, okoo 70 mm dugoci o rednicy 25 mm. Na pirolotki mona tak wiksz rurk podzieli na dwie czci wkadajc do rodka cieniutk przegrod zrobion z korka, wtedy obydwa koce rurki musz by otwarte, dopiero potem zatyka si je korkiem zwykym, przedziurawionym w ten sposb jak podano wyej.
24

Midzy motylami drobnymi, jest duo takich, ktre wielkoci dorwnuj a czsto nawet przewyszaj niektre z motyli zaliczanych do tzw. wikszych. Takie due okazy, jak np. z rodziny Pyralidae, Tortricidae, Cossidae, Hepialidae itp. preparuje si tak samo jak inne wiksze motyle, nie bdziemy wic o nich mwi. Wybierajc si na pow mikrw bierze si z sob 20 do 25 opisanych wyej rurek mniejszych i kilka wikszych do pudeka albo do jednej z kieszeni marynarki np. do lewej; prawa zostaje pusta, aby w ni mona byo pniej skada rurki z motylkami. Do kadej rurki wkada si tylko jednego motylka. Najlepsz por do owienia mikrw s ciepe bezwietrzne wieczory poczwszy od godziny pitej po poudniu. O tej porze lataj i atwo je owi siatk. W siatce przykrywa si motylka szklan rurk, zamyka korkiem, po czym wkada do kieszeni. Mona je te wystrasza uderzajc kijem po krzakach, trawach albo koszc siatk po trawie w ciepe letnie wieczory, tak jak ju o tym mwilimy przy motylach wikszych. Nie powinno si te zaniedbywa owienia przy wietle, ktre daje zwykle bardzo dobre wyniki. Naley tu jednak zaznaczy, e wiele gatunkw mikrw zupenie nie reaguje na wiato lampy. S to przewanie te gatunki, ktre lataj w socu (Glyphipterygidae, Douglasiidae, Incumariidae i inne rodziny). Motylki, z rodziny Tortricidae do wiata lampy przylatuj na og niechtnie. Niektre gatunki, podobnie jak i motyle wiksze, pojawiaj si przy wietle lampy o pewnych godzinach. Tak na przykad Hepialidae lec do wiata pierwsze, zaraz po zapaleniu lampy. Cossidae pojawiaj si okoo godziny 22. Niektre Gelechiidae przylatuj do wiata lampy dopiero na krtko przed witem, tzn. okoo godziny 200-230. Tam gdzie mona korzysta z prdu elektrycznego, bardzo wskazane jest uywanie arwki kwarcowej, ma ona bowiem wasno przycigania nawet tych gatunkw, ktre wcale albo bardzo niechtnie przylatuj do wiata, nawet przy silnej normalnej arwce. Znaczna ilo 'gatunkw jest heliofilna (wiatlolubna), lata wic w dni soneczne raczc si przy tym nektarem z kwiatw, zwaszcza z rolin baldaszkowatych, driakwi (Scabiosa L.), przytulii (Galium L.), mniszka (Taraxacum Web.), kulnika (Globularia L.), rumianw itp. Przy owieniu mikrw w porze dziennej bardzo dobre wyniki daje stosowanie zwykej dmuchawki uywanej przez bartnikw przy wybieraniu miodu z uli. Trzymajc w lewej rce dmuchawk, a w prawej siatk naley kierowa dym w kpki gstej trawy. Gboko ukryte w trawie motylki, ktrych w aden inny sposb nie mona z ich kryjwki wypdzi, natychmiast wylatuj, gdy poczuj dym, i z atwoci daj si zowi za pomoc siatki. Metoda ta daje szczeglnie dobre wyniki przy poowie gatunkw z rodzajw Depressaria Hw. i Agonopteryx Hb., ktre na og owione s tylko przypadkowo, gdy za dnia dobrze si ukrywaj. Gatunki te przylatuj niekiedy jesieni i na przynt

jabkow. Na pniach drzew, parkanach, murach mona te znale rzadkie gatunki. Wczesn wiosn, w kocu marca i w kwietniu mona stosowa strzsanie z drzew, zwaszcza z modych brzz, do parasola czy na ptno. Pna jesie ma rwnie swoich przedstawicieli, o ktrych nie powinno si zapomina. W ogle miejsca, czas, sposoby zbierania mikrw mao si rni od tych, ktre zostay opisane przy omawianiu motyli wikszych.

25

Cz II PREPAROWANIE GSIENIC, POCZWAREK I MOTYLI


1. Preparowanie gsienic i poczwarek Z pomidzy kilku sposobw preparowania gsienic najbardziej znanym i uywanym jest wydymanie i suszenie nad pomieniem lampy spirytusowej. W tym celu zabija si gsienic, najlepiej i najatwiej przez wrzucenie jej na l do 2 sekund do gorcej wody. Nieywej gsienicy robi si maymi noyczkami nacicie przy otworze odbytowym, kadzie si j na kawaek grubej bibuy albo na gazet zoon w kilkoro i wygniata si z niej ka i wntrznoci okrgym kawakiem drewna np. obsadk od pira lub owkiem toczc go jak walec wzdu gsienicy w kierunku od gowy ku tyowi. Ugniatanie zaczyna si od czci bliskiej otworu odbytowego, po czym przechodzi si coraz bliej gowy. Ugniata trzeba z pocztku lekko, aby gsienica nie pka, potem za, gdy wewntrz jest ju mao zawartoci mona silniej. Wygniecion zawarto usuwa si na bok gazety, aby gsienicy nie pobrudzi. Gdy ju si nic nie wydostaje, naley przystpi do dalszego preparowania. Teraz wkada si w rozszerzony otwr odbytowy do dugi, odpowiednio gruby kawaek somy i do niego przymocowuje si gsienic tu koo otworu odbytowego poucinanymi kocami cieniutkich szpilek (Rys. 11), po czym wdmuchuje si w ni powietrze. Skoro gsienica jest ju dobrze rozdta tj. przybraa ksztat mniej wicej taki, jaki miaa za ycia suszy si j nad kawakiem grubej miedzianej blachy rozgrzanej pomieniem stojcej pod ni lampy spirytusowej. Podczas, suszenia trzeba w gsienic cigle wdmuchiwa powietrze, dopki nie wyschnie zupenie.

Rys. 12. Aparat do wydmuchiwania gsienic. Firmy trudnice si handlem zbiorw i przyrzdw przyrodniczych sprzedaj praktyczne aparaty do wydymania, kady jednake moe sobie zrobi podobny, a niemniej praktyczny aparat widoczny na rysunku (Rys. 12). Wedug mego dowiadczenia najatwiejszy i rzeczywicie dobry sposb preparowania jest nastpujcy: do preparowania potrzebna jest parafina, wosk pszczeli, naczyko blaszane, np. niewielkie pudeko od pasty do bucikw, rurki szklane rnej gruboci, zwone na jednym kocu mniej wicej tak jak u pipetki (zakraplacza), dalej odpowiednio wysokie naczynie (garnek) do gotowania wody, wreszcie maa flaszeczka kolodium i pdzelek. Gsienic zabija si i wyprnia w taki sam sposb jak do wydymania. Rwnoczenie roztapia si w blaszanym pudeku odpowiedni do wielkoci gsienicy ilo parafiny zmieszanej z mniejsz iloci wosku, tak, aby ta mieszanina bya zupenie pynna i przejrzysta jak woda.

Rys. 13. Napenienie gsienicy parafin. Rys. 11. Gsienica przygotowana do wydmuchania. Nie mona tego robi za mocno, aby gsienicy nie rozd nadmiernie. Mona jej przy tym nada dowolny ksztat. Po wysuszeniu odcina si noyczkami som, a gsienic nabija si na szpilk albo te, co jest lepsze i adniejsze, przylepia si j do kawaeczka gazki, lub wysuszonego licia, aby na nim siedziaa jak ywa. Pynem tym napenia si do dug, odpowiedniej gruboci rurk szklan wcigajc go do rurki ustami, po czym rurk si studzi, aby parafina skrzepa. Cienki koniec rurki napenionej parafin wkada si w rozcity odbyt, pociga si koniec odwoka i cz wystajcej z niego rurki pdzelkiem umoczonym w kolodium, ktre zasychajc natychmiast czy gsienic z rurk (Rys. 13). Nastpnie wkada si rurk z przymocowan do niej gsienic do gorcej wody i trzyma si w niej dopty, dopki parafina zupenie si nie roztopi; wtedy wdmuchuje si zawarto rurki w ciao gsienicy. Gdyby podczas tego parafina
26

chocia troszk zacza stygn i twardnie naley j ponownie woy do gorcej wody, a gdy si roztopi, wdmuchiwa w gsienic tak dugo, a si j odpowiednio wypeni. Czynno t mona regulowa i nadawa gsienicy ksztat dowolny. Nastpnie czeka si chwil, aby gsienica z zawart parafin zupenie stwardniaa, po czym zmywa si warstw kolodium czc gsienic z rurk pdzelkiem umoczonym w eterze siarczanym, a ewentualnie resztki kolodium zdejmuje si ostronie peseta lub szpilk; wreszcie wyjmuje si rurk i gsienica jest gotowa. Nieodpowiedni, nieadny ksztat gsienicy mona poprawi rozgrzewajc j odrobin przy piecu lub-nad gorc blach, aby troch zmika. Gotow gsienic przymocowuje si do gazki syndetikonem, gum do naprawy dtek rowerowych albo innym klejem, tak aby na niej siedziaa przyczepiona nogami, podobnie jak za ycia. Koniec gazki przebija si grub szpilk, aby cay ten preparat mona byo umieci w pudle na motyle. S jednak gsienice, ktre nie daj si preparowa ani pierwszym ani drugim sposobem. Gsienice z rodzajw Orgyia O., Dasychira Stph., Acronicta Tr. i niektre inne poronite s kruchymi woskami, a spomidzy tych wyrastaj dugie, bardzo delikatne pdzelki, szczoteczki, ktre przy wygniataniu wntrznoci z gsienicy niszcz si zupenie. Jedynym znanym mi sposobem preparowania tych gsienic jest sposb podany przez P. Deegenera. Zabite gsienice lub poczwarki wkada si do wody i gotuje od do l minuty. Po wystygniciu wody przenosi si gsienic na 24 godziny do 40% alkoholu, potem znowu na 24 godziny do 60%, a nastpnie do 90% i do absolutnego alkoholu, potem do alkoholu i ksylolu w rwnych czciach, wreszcie do ksylolu - w kadym po 24 godziny. Wyjty z ksylolu okaz kadzie si na bibule, potem si suszy (najlepiej w termostacie) i suche nabija na szpilki lub przymocowuje do gazki albo licia. Jeeli si chce nada gsienicy pewn specjaln pozycj, to ukada si j w tej pozycji, przyszpila na kawaku korka i dopiero potem wkada j z korkiem do powyszych pynw. Barwa tak spreparowanych gsienic utrzymuje si zwykle dobrze; jeeli jednak troch zblednie, atwo podmalowa z wierzchu odpowiedni farb. Gsienice owosione konserwuj si w ten sposb bardzo dobrze. Do konserwowania bierze si tylko gsienice dobrze odywione, gdy wychudzone kurcz si i wygldaj brzydko. Poczwarki zabija si wkadajc na jeden dzie do 70% alkoholu, po czym si je suszy i nabija na szpilki. Mona te zabija je dziaaniem podniesionej temperatury, lecz przy tym przewanie si kurcz. Malekie poczwarki preparuje si tak jak samiczki koszwek (Psychidae), tj. suszc w szklanej probwce lub rurce nad pomieniem lampki spirytusowej. Jajka motyli zabite wysok temperatur nalepia si pojedynczo na kartonie albo daje je do zbioru razem z kawakiem kory, gazki lub z liciem, tak jak si je znajdzie w naturze.

Gsienice i poczwarki przechowywa mona rwnie na mokro" w pynach konserwujcych. Postpuje si wwczas nastpujco: gsienice wrzuca si do epruwetki z wrzc wod na l-2 sekundy, gdy przy duszym gotowaniu zmienia si barwa gsienic; potem wylewa si wod razem z gsienic do naczynia z zimn wod na p minuty, aby ostyga; nastpnie wyjmuje si j, nakuwa lekko skr szpilk i wkada do 70 % alkoholu. Alkohol mtnieje, naley go co 2-3 dni zmienia, a pozostanie zupenie czysty. Poczwarki zabite metod powysz nakuwa si rwnie szpilk i wkada do alkoholu. Znaczna cz gsienic zapoczwarcza si w zrobionych przez siebie kokonach. Poczwarki takie wyjmuje si rozcinajc kokon wzdu tak, aby go nie zepsu, a poczwark wydosta. Po wysuszeniu poczwarki wyjtej z kpieli alkoholowej wkada si j na powrt w otwarty oprzd, przylepia do wntrza; oprzd musi zosta otwarty, aby leca w nim poczwarka bya dobrze widoczna. Poczwarki w sprzdzionych liciach wkada si po wysuszeniu ich znowu midzy te licie. 2. Trucie i preparowanie motyli wikszych Do trucia motyli uywa si soikw tzw. zatruwaczek Najwygodniejsze s soiki nabijane cyjankiem potasu, gdy raz przygotowany soik mona uywa rok i duej, i jest zawsze gotw do trucia. Maj one jednak z stron, gdy gazy tworzce si z cyjanku przy zetkniciu z powietrzem oddziaywaj szkodliwie na zdrowie czowieka, przy nieostronym obchodzeniu si mog nawet spowodowa natychmiastow mier. Ostronie zatem z cyjankiem (Rys. 14). Soik uywany do cyjanku musi by z bardzo grubego szka, aby si nie rozbi lub nie zgnit w kieszeni. Soik taki mona sobie przygotowa w domu; na dno wrzuca si kawaek cyjanku wielkoci orzecha laskowego i przysypuje go suchymi trocinami z twardego najlepiej bukowego drzewa tak, aby by nim przykryty. Na trociny kadzie si kko wycite z bibuy lub papieru, aby oddzieli od nich gips wlewany do soika. Rozrabia si gips biay (alabastrowy) z wod tak, aby by gstoci kwanej mietany, i wlewa si na pokrywajcy trociny papier w takiej iloci, aby utworzy warstw okoo cm gruboci pokrywajc dokadnie cay papier i nie tworzy nigdzie najmniejszej szczeliny ani otworu. W par minut gips twardnieje i soik jest gotowy do uycia. Przed zaczciem nabijania soika trzeba sobie wszystko tak przygotowa, aby caa ostateczna robota trwaa zaledwie par sekund. A wic trociny, kko papierowe dostosowane do wielkoci soika, gips, wod, naczynie, w ktrym ma by rozrobiony gips i yk lub kawaek przystruganego drewna do rozrobienia gipsu. Dopiero, gdy to wszystko jest przygotowane i wygodnie ustawione pod rk, mona zacz robot wedug wyej podanych wskazwek.
27

zatruwaczk z grubej szklanki lub ze soika od musztardy, dopasowujc do niego odpowiedni korek. Najlepsze s korki z masy korkowej, bo szczelne, bez dziurek i pkni. Korek ten przedziurawia si w rodku (Rys. 15), w otwr wsuwa si dobrze dopasowan rurk szklan wypenion wat. Na t wat leje si przed uyciem zatruwaczki kilka kropel eteru i zatyka rurk maym koreczkiem. Na dnie zatruwaczki powinna by zawsze warstwa waty, aby zatrute motyle nie obijay si o siebie. W eterze octowym motyle pozostaj mikkie do drugiego, nawet i trzeciego dnia, w siarczanym za, w chloroformie i cyjanku twardniej, sztywniej bardzo szybko.

Rys. 14. Zatruwaczki: l - zatruwaczka z korkiem na eter; 2 - zatruwaczka z bak na eter; 3 - zatruwaczka z cyjankiem potasu; a - cyjanek; b - trociny drzewne; c - warstwa gipsu; d kko papierowe. Po skoczeniu pracy wystawia si otwarty soik za okno na soce, aby woda moga z gipsu szybko wyparowa. Okno naley zamkn, aby gaz nie wchodzi do pokoju. Po 15-30 minutach zatyka si szczelnie soik bardzo dobrym korkiem i wtedy mona ju bezpiecznie wzi do pokoju. O wiele bezpieczniej jest jednak da nabi soik cyjankiem do apteki lub drogerii. Kto tej manipulacji z przygotowaniem zatruwaczki nie widzia dokadnie albo sam nie robi czciej, nie powinien si tego podejmowa, najmniejsza bowiem odrobina gdzie pozostawionego czy przypadkiem rozsypanego cyjanku moe sta si przyczyn mierci kilku osb. Najczciej uywane s zatruwaczki, do ktrych wlewa si przed uyciem par kropel eteru octowego. Dno zatruwaczki kupnej zakoczone jest bak, ktr napenia si wat, a na ni wlewa si kilka kropel eteru przez odpowiedni otwr zatykany korkiem. W braku soika kupnego mona sobie zrobi Rys. 15. Korek do zatruwaczki. W zatruwaczkach z cyjankiem nie mona tru kranikw (Zygaenidae). Motyl z tej rodziny woony do soika tucze si w nim p godziny i duej, a zanim zginie otrzepie si z usek zupenie. Perowce rwnie yj w cyjanku. Na te dziaa tylko eter, chloroform lub dym tytoniowy.

28

Te za, ktre leay duszy czas w trucinie i oczywicie zginy, pozostaj twarde, tak e do rozpinania na rozpinadle trzeba je najpierw odwila. Aeby temu zapobiec, najlepiej motyle wyjmowa zaraz z zatruwaczki, gdy tylko si widzi, e le bezwadnie; wtedy s jeszcze mikkie, atwo je naszpili, po czym trzeba je zaraz tru i zabi w sposb wskazany poniej. Tylko w eterze octowym motyle nie twardniej, mona je wic w zatruwaczce trzyma dugo. Jednake na wycieczce, kiedy si zatruwaczk nosi w kieszeni, przy czym oczywicie cigle si ni porusza, potrzsa, motyle niszcz si atwo. Lepiej wyj je zawczasu i naszpili, a najlepiej woy do kopertki. Do trucia - po wyjciu motyla z zatruwaczki - uywa si arszeniku, salmiaku itp. ale najlepszy jest sok tytoniowy. Kto sam jest palaczem, ma zawsze tak trucizn przy sobie w cygarniczce lub fajeczce; niepalcy moe zrobi j sobie sam. Niewielk flaszk lub soik napenia si tytoniem, zalewa odrobin wody, stawia na pewien czas, aby tyto dobrze nasik, poczym zlewa si ten ekstrakt, albo wyciska do flaszeczki i trucizna gotowa. Szpilk umaczan w tej trucinie przebija si tuw (thorax) motylka pod skrzydami, a mier nastpuje natychmiast. Praktyczniejsz od szpilki jest iga, ktrej grubszy koniec z uszkiem trzeba zaostrzy i tym kocem, w ktrego dziurce (uszku) zbiera si trucizna przebi tuw. Ig tak mona zaopatrzy w drewnian rczk jak szydo (Rys. 17). U duych motyli np. u zawisakw (Sphingidae) dobrze jest wbi t szpilk pod gow w tuw tak, aby wesza gboko w odwok. Przy wbijaniu szpilki trzeba uwaa, aby nie urwa ktrej z nek i nie poplami skrzyde, a po wyjciu jej zebra ostronie szpilk wszystko, co na ciele osiada ewentualnie obetrze palcem.

Rys. 16. Siatka na motyle, z prawej obrcz zoona. Do wyjmowania zowionych motyli z siatki (Rys. 16) powinno si zawsze uywa zatruwaczki, a nigdy, nawet motyli dziennych nie zgniata przedtem w siatce palcami, jak to niektrzy radz, gdy zanim si motyla przychwyci w siatce w takiej pozycji, aby mu mona byo zgnie palcami tuw, ju si tymczasem, mniej lub wicej uszkodzi. Zatruwaczki uywa si waciwie tylko do odurzania motyli, a zatruwa si je po wyjciu w inny sposb. W zatruwaczce ginie motyl pozornie bardzo prdko, a potem, jeeli trucizna nie jest eterem octowym, sztywnieje zupenie, tak e trudno go nabi na szpilk, gdy albo, jak np. u dziennych motyli nie mona skrzyde rozoy, aby w odpowiednie miejsce wbi szpilk, albo jak u nocnych zwaszcza maych, nogi wypraj si a skrzyda ukadaj tak, e rwnie trudno je naszpili. Nabite wreszcie z trudnoci na szpilk przychodz czsto po jakim czasie do siebie, trzepocz si, obijaj skrzyda i trzeba je dopiero wtedy zabija. Rys. 17. Iga do trucia motyli (w powikszeniu). Na wycieczce nabija si na szpilki tylko motyle o grubym tuowiu; wszystkie inne prcz mikrw, a zatem wszystkie dzienne i miernikowce przechowuje si w torebkach papierowych (Rys. 18), jest to bardzo wygodne, gdy po pierwsze, woenie motyla do torebki bez poprzedniego przebicia go zatrut szpilk idzie bardzo prdko, po drugie, do przechowania tak zoonych motyli potrzeba bardzo mao miejsca. Torebki takie robi si ze skrawka papieru nadajc im po zoeniu form trjkta. Praktyczne s kopertki (Rys. 18) robione z kalki papierowej cienkiej i przezroczystej, aby dobrze byo wida, jaki motyl si w niej znajduje. Wielko torebek zalena jest od wielkoci motyli, do jednej torebki powinno si wkada o ile monoci po jednym motylu. Przykroiwszy kalk w tak form, jak to jest uwidocznione na rysunku, zagina si cz a na a1 potem smaruje si gum arabsk obydwie czci b, zagina si na a i torebka gotowa.
29

Cz niegumowan zagina si dopiero po woeniu do torebki motyla nie zalepiajc jej. Torebki takie nosi si najlepiej w blaszanym paskim pudeku. Jeeli si nie moe czy nie chce od razu rozpina motyli przyniesionych z wycieczki, trzeba koniecznie kady naszpilony okaz zaopatrzy w malek karteczk z miejscowoci i z dat zowienia, za dla motyli w torebkach pisze si te dane na torebce.

Rys. 18. Kopertki do przenoszenia motyli nierozpitych: 1,2 - wzory kopertki rozoonej; 3, 4 - kopertki zoone (objanienia w tekcie). Niemoliwe jest zapamitanie o kadym motylu, gdzie i kiedy zosta znaleziony, a bez tych dat nawet rzadki i pikny okaz nie ma wartoci naukowej. Po rozpiciu motyli przepisuje si te daty na etykietki, o ktrych bdzie mowa niej. Przewaajca cz motyli woonych do torebek powraca do ycia, nic to jednak nie szkodzi, gdy si nie uszkadzaj. Przed wyjciem i nabiciem ich na szpilki trzeba kademu lekko zgnie tuw pset - naturalnie przez papier torebki - a potem zatru szpilk umoczon w soku tytoniowym. Jak ju wspomniaem, pudeko z torebkami nosi si podczas wycieczki w kieszeni albo te w torbie, z przyborami entomologicznymi. Motyle nabijane na

szpilki umieszcza si w wikszym pudeku, ktrego dno wycielone jest pytk torfow. Pudeko takie najwygodniej jest nosi na pasku., przewieszone przez rami lub przez szyj, tak jak np. lornetk. Przy owieniu motyli nocnych na wiato lub na przynt zjawiaj si one czsto w wielkiej iloci tak, e nie ma czasu nabija ich na szpilki ani wkada do torebek. Wtedy uywa si niskiego, szerokiego soja, najlepiej weka, na ktrego dno kadzie si grubsz warstw waty. Na spd pod wat wlewa si kilkanacie kropel wody i kilka kropel eteru octowego. Z zatruwaczki wrzuca si my do tego soja na wat przykrywajc go zaraz korkiem lub przykryw weka, aby eter nie wietrza zbyt prdko. Gdy na wacie nazbiera si wiksza ilo motyli, przykrywa si je drug cienk' warstw waty, na ktr wrzuca si now porcj. Warstw takich mona dawa tyle, ile si w soju zmieci. Od czasu do czasu, jeeli pow trwa duej, trzeba po cianie soja dola par kropel eteru tak, aby waty z wierzchu i lecych na niej motyli nie zmoczy. Jest to sposb bardzo praktyczny; motyle trzymaj si w takim soju przez dugi czas, nawet kilka dni zupenie wiee i mikkie, gotowe do preparowania. Nie mona jednak tak postpowa z motylami zielonymi, gdy te w wilgoci kn. Trzeba je skada do kopertek, albo dobrze zatrute nabija na szpilki i wstawia do pudeka, aby potem o ile monoci zaraz rozpina. Szpilek powinno si uywa tylko w najlepszym gatunku, stalowych, lakierowanych. Gorsze gn si atwo, rdzewiej, przy czym nieraz zepsuje si okaz, a w najlepszym razie trzeba szpilk tak zmieni na inn, co jest poczone z trudnociami i strat czasu, gdy do takiej operacji trzeba motyla rozwila, a potem go na nowo rozpina i suszy. Szpilek biaych niestalowych nie powinno si w ogle uywa, gdy s zbyt gitkie, a co najwaniejsze, wytwarza si na nich grynszpan, ktry wczeniej czy pniej przewaajc cz motyli niszczy rozsadzajc je, a szpilk zera tak, e si wkrtce amie. Nabijanie motyli na szpilki powinno by bardzo dokadne: szpilka musi przechodzi pionowo przez tuw, gdy le naszpilkowany motyl nie daje si dobrze rozoy na rozpinadle. Szpilki maj 3-8 cm dugoci. Motyla naley nabi tak, aby wierzch jego tuowia by o 1,5 cm poniej gwki szpilki. Zwracam uwag, aby nie tru, nie naszpila i nie rozpina motyla wieo wyklutego; trzeba mu zostawi czas, aby skrzyda zupenie si wyksztaciy, a tuw stwardnia, gdy przy nabijaniu na szpilk motyla wieo wyklutego, a co gorsza przy zaczepianiu szpilk skrzydeek z kadej rany wypywa lepka limfa, ktra plami ciao i skrzyda; a ponadto przylepia si do skrawka kalki, ktr przy rozpinaniu przykrywa si skrzyda i po wyschniciu motyla na rozpinadle powstaj na skrzydach brzydkie plamy. Rozpina motyle naley wwczas, gdy s jeszcze wiee i mikkie. Jeeli si tego nie zrobi zaraz, to motyle wyschn szybko i mona je rozpina dopiero po rozwileniu na mokrym piasku pod kloszem. W tym celu rozgrzewa si mocno
30

czysty rzeczny piasek, aby zabi w nim zawizki pleni i wszelkich ywych organizmw. Po wystudzeniu sypie si piasek grub warstw na talerz, zlewa wod aby by dobrze wilgotny, lecz niezbyt mokry, po czym naley go skrapia spirytusem lub kreozotem, a najlepiej posypa chloromorem. W tak przygotowany piasek wbija si naszpilowane motyle, te za, ktre s w kopertkach, wyjmuje si z nich ostronie peseta i ukada na piasku lub na papierze, ktrym si zwykle przykrywa piasek, aby si motyle nie poplamiy.

Rys. 20. Motyle przygotowane do odwilania pod kloszem. Nabite na szpilki motyle, ktrych nie mona zaraz rozpina, dobrze jest przygotowa do pniejszego rozpinania w ten sposb, e wbija si je szpilk w pytk torfu lub w pudeko ukone do dna gwk na d, a skrzyda podnosi si osobn szpilk mniej wicej do poziomu i t wbija si w dno, aby skrzyda si na niej opieray (Rys. 21). Po jednym lub dwch dniach motyl wysycha o tyle, e skrzyda pozostaj rozoone, a wtedy si go wyjmuje i wstawia do pudeka do przechowania. Ten zabieg wymaga bardzo mao czasu, a za to uatwia ogromnie pniejsze rozpinanie. Motyle ubarwione zielono powinno si koniecznie preparowa na wieo zaraz po zapaniu, gdy po odwileniu pod kloszem kn. Wprawdzie niektrzy zbieracze twierdz, e barw t mona przywrci wkadajc motyla pod klosz i nalewajc obok niego 2 do 3 kropli kwasu solnego. Inni radz odwila motyle w torebce, w ktrej si je przechowuje. Nie jest to jednak skuteczne, barwa raz zniszczona ju nie powraca, a kwas solny zera szpilk w cigu paru godzin. Jeeli trzeba odwila zielone motyle, to naley je trzyma w wilgoci jak najkrcej. Motyle zielone s przewanie miernikowcami i to niewielkimi, wic woone pod klosz dla odwilenia mikn bardzo szybko. Czsto wystarczy. 2-3 godziny, a przez ten czas skrzyda nie trac barwy zielonej. Po wyjciu takiego nieduego motyla spod klosza trzeba si spieszy z rozpinaniem, gdy schnie bardzo szybko. Wiksze motyle zielone, jak np. Hipparchus papilionaria L. albo Noctuidae, jak Habryntis scita Hbn., Trachea atriplicis L., Calamia virens L. i inne, powinno si koniecznie rozpina na wieo nie dopuszczajc, aby cho troch przedtem wyschy.

Rys. 19. Klosz do odwilania motyli. Motyle dzienne ze zoonymi skrzydami i w ogle wszystkie, ktre maj skrzyda podniesione do gry, mona wstawi w bruzdy porobione w tym celu w piasku (Rys. 20), wwczas tuw bardziej rozmaka, a skrzyda nie plami si od wilgotnego piasku. Wszystko przykrywa si szklanym kloszem i pozostawia dziaaniu wilgoci (Rys. 19). Motyle mae s ju zwykle nastpnego dnia tak mikkie, e si daj rozpina; wiksze naley duej poddawa dziaaniu wilgoci. Gdy ju troch odwilgn, zgniata si peseta ostronie tuw pod skrzydami, a wiksze jak zawisaki, przdkwki itp. przebija si par razy grub szpilk, aby wilgo miaa atwiejszy dostp do wntrza ciaa. Zamiast piasku mona uywa mchu. Bierze si czysty leny mech, wygotowuje si go, suszy, potem kruszy na drobniutkie czsteczki. Mia ten trzeba dobrze zmoczy, wy w rkach i uoy na talerz warstw 6 do 8 cm gruboci. Na wierzch naley pooy pytk torfow, w ktr wbija si szpilki z motylami, a nienaszpilowane kadzie si w sposb podany wyej.

31

Do preparowania wyjmuje si z pod klosza zawsze po jednym motylu, a reszt zaraz si przykrywa, gdy nieprzykryte schn w pokoju ciepym bardzo szybko. Przed woeniem na rozpinado motyla rozwilonego trzeba mu przedtem zgnie pset tuw, gdy wtedy daje si duo atwiej rozpina. Do rozpinania potrzebne s: rozpinado (Rys. 22 i 23), paski z przezroczystej, mocnej kalki rnej szerokoci, wiksza ilo zwykych stalowych szpilek, o ile monoci z duymi szklanymi gwkami, pseta i iga do preparowania (Rys. 24). Do rozpinania motyli duych, o grubych skrzydach najlepsz jest kalka pcienna, gdy daje si doskonale nacign i mocno przyciska skrzydo, papierowa natomiast drze si przy kadym, nawet sabym naciganiu, co nieraz powouje uszkodzenie okazw. Przed rozpinaniem trzeba zawsze paski kalki przecign peseta, noem lub paznokciem, aby wygadzi brzeg jej i dziurki zrobione przez szpilki przy poprzednim rozpinaniu, gdy inaczej wrzynaj si pomidzy uski skrzyda i wygniataj w nim brzydkie linie. Rys. 21. Motyl przygotowany do pniejszego rozpinania. Rwnie niezielone, ale malekie motylki np. Psychidae, Eupithecia Gurt. i prawie wszystkie tzw. motyle drobne naley trzyma pod kloszem jak najkrcej; gdy zanadto zmokn, delikatne skrzydeka zlepiaj si i okaz nie nadaje si ju do preparowania. Pod klosz trzeba zaglda czsto i prbowa, czy motylki dostatecznie odwilgy. Modraszki (Lycaenidae) nie trac wprawdzie pod kloszem barwy, ale czsto na ich skrzydach powstaj brzydkie matowe plamy, powinno si je take rozpina na wieo.

Rys. 23. Rozpinada rozsuwane. Rozpinada powinny by z drzewa mikkiego (lipowe, topolowe ewentualnie wierzbowe), aeby szpilki atwo w nie wchodziy i atwo daway si wyj. Spd rynienki, w ktr wkada si korpus motyla, musi by wycielony torfem, aby szpilka atwo wchodzia. Deseczki, na ktrych ukada si skrzyda, musz by do siebie odrobin nachylone, tak aby skrzyda, ktre prawie zawsze nieco opadaj po zdjciu motyla z rozpinada, pozostay potem na waciwym poziomie. Do ukadania skrzyde na rozpinadle potrzebny jest podany na rys. 24 przyrzd, ktry sobie kady moe z atwoci zrobi. Z obsadki na piro ucina si kawaek, okoo 10 cm dugoci; na jednym kocu i umocowuje si ig stalow ostro zakoczon, na drugim szpilk zgit jak pazurek ptaka.
32

Rys. 22. Rozpinada do motyli.

skrzyda i podsuwa je ostronie w gr; gdy skrzyda s ju dobrze uoone, przymocowuje si do deszczuki szpilk drugi koniec paska kalki. Rys. 24. Iga do preparowania. Gdy motyl jest ju umieszczony na rozpinadle, wzdu rynienki, w ktrej zagbiony jest korpus umocowuje si szpilk wski pasek kalki na grnym kocu (Rys. 25) i paskiem tym przykrywa si lew par skrzyde nacigajc go lew rk.

Rys. 26. Motyle dobrze i le rozpite: 1,2 - dobrze rozpite; 3, 4, 5 - le rozpite. Nastpnie robi si to samo z drug par skrzyde, po czym dopiero reszt skrzyde przykrywa si cakowicie szerszym paskiem kalki i umocowuje si go na deseczce szpilkami. Niektre motyle, zwaszcza mae, maj na przednich skrzydekach jakby wzniesienia, grki utworzone z usek przykrywajcych skrzydo. Takich wzniesie nie powinno si przykrywa kalk. Gdy skrzyda s ju przykryte, a odwok odpowiednio adnie uoony, trzeba uoy czuki. Te musz lee symetrycznie, mniej wicej rwnolegle do przedniego brzegu skrzyde, a jeeli to potrzebne, podtrzymuje si je w tej pozycji szpilkami lub te wziutkim paskiem kalki pooonym w poprzek rozpinada. W adnym razie czuki nie mog stercze do gry, gdy wtedy atwo mona je odama palcami podczas ujmowania szpilki za gwk. Przy podsuwaniu na rozpinadle skrzyde w gr czsto cay tuw przekrca si na bok i nie ley rwnolegle do osi rynienki. W takim przypadku trzeba zrobi zapor ze szpilki ustawiajc ni korpus w naleytej pozycji i wbijajc j w dno rynienki tak, aby zapobiegaa ponownemu przesuniciu na bok.
33

Rys. 25. Rozpinanie motyla; strzak oznaczono miejsce, gdzie naley wbi szpilk. Praw rk za pomoc zakrzywionej szpilki podsuwa si skrzyda w gr starajc si przednie skrzydo podcign tak wysoko, aby jego brzeg pachowy (tylny) (Rys. 26) lea prostopadle do brzegu rynienki, przy czym pasek kalki trzymany lew rk przygniata si do deseczki, aby skrzyda nie mogy si cofn. Igy prostej uywa si tylko wtedy, gdy szpilk zakrzywion nie da si uoy skrzyde w naleytej pozycji, zaczepia si kocem jedn z najgrubszych yek

Zapor t robi si w miejscu, gdzie czy si tuw (thorax) z odwokiem (abdomen); na rysunku miejsce to oznaczono keczkiem (Rys. 25). Mae motylki powinno si koniecznie uoy na rozpinadle za pomoc szpilki zakrzywionej, nie igy, gdy ta prawie zawsze pozostawia po sobie dziurki, ktre brzydko wygldaj. Malekie wieo zowione motylki nalece do motyli drobnych daj si czsto uoy na rozpinadle bez uywania szpilki, za pomoc lekkiego dmuchania. Z rozpinada nie mona zdejmowa motyli za wczenie; malekie musz schn 4-5 dni, wielkie czasem 2 do 4 tygodni. Zasad jest: lepiej suszy za dugo ni choby o p dnia za krtko, gdy u motyli le wysuszonych skrzyda zawsze opuszczaj si na d, a oprcz tego wyginaj si brzydko i trzeba motyla preparowa na nowo. Przed uoeniem motyla na rozpinadle dobrze jest da pod spd na szpilk paseczek twardszego papieru, aby nogi, ktre zwykle zwisaj na d, przycisn do tuowia i w ten sposb uchroni je od uamania. Pod odwok podkada si kawaeczek waty, aby zasech w pozycji poziomej. U motyli, u ktrych odwok sterczy w gr, trzeba go skrawkiem papieru przycisn w d. Jeeli si preparuje motyle odwilone, to trzeba si spieszy z cakowitym przykrywaniem ich kalk, gdy skrzyda pozostawione choby przez chwil nieprzykryte schn bardzo szybko i skrcaj si do gry. Nie mona wic pozostawia kilku motyli, ktrych skrzyda przykryte s tylko wskim paskiem kalki, lecz kademu z osobna przykrywa zaraz cae skrzyda paskiem szerokim. Zdejmowanie motyli wysuszonych z rozpinada bywa czsto trudne, zwaszcza przy okazach maych, ze wzgldu na czuki albo nogi, ktre u niektrych motyli, jak np. u przeziernikw, powinny by take piknie uoone. Najmniejszy nieostrony ruch, a czuki czy nki odpryskuj jak szklane i bardzo trudno przyklei je z powrotem. Zdejmuje si najpierw paski szerokie, co nie przedstawia wikszej trudnoci. Jednake przy zdejmowaniu paskw wskich, na ktrych z wierzchu uoone s czuki lub nogi motyla, trzeba postpowa bardzo ostronie. Przy wyciganiu szpilek, ktrymi przymocowane s paski do rozpinada, trzeba przygnie peseta pasek kalki tu obok wyjmowanej szpilki, aby razem z ni nie podnie kalki, gdy wtedy czuki na pewno si odami. Po bardzo ostronym wyjciu wszystkich szpilek usuwa si pasek po deseczce i po skrzydach, a podnie lub usun go zupenie mona dopiero wtedy, gdy ju aden czuek na nim nie ley. Rozpinada, na ktrych le motyle, powinno si zawsze chowa do szczelnej szuflady, szafy lub specjalnie na ten cel zrobionego pudeka, aby je uchroni od kurzu, a przede wszystkim od rozmaitych szkodnikw. Wiadomo, e wszelkie zbiory przyrody ywej, a zatem i zbiory motyli bywaj niszczone przez przerne szkodniki, nawet w pudach dobrze zamknitych; szkodniki te dostaj

si do pude najczciej z motylami zdjtymi z rozpinade, ktre nie byy chronione. Dlatego raz jeszcze powtarzam: chowa dobrze rozpinada. Wieszanie ich na cianie, pozostawianie w szafie itp. ciga do suszcych si motyli rne szkodniki, jak: gryzki (Troctes divinatorius Mul), mole Tinea pclionella L. i Tineola bisselliella Hummel albo te dla zbiorw ogromnie niebezpieczne chrzszcze, jak np. Anthremis museorum L., Dermestes lardarius L. i inne, a nawet pajki, karakony i myszy. Oprcz tych powszechnie znanych szkodnikw mog w zbiorach wynikn szkody z powodw nieprzewidzianych. Do pudeka z motylami jeszcze nie rozpitymi woyem nabity na szpilk jeden koszyczek koszwki Canephora unicolor Hufn. Gdy po kilku dniach otworzyem to pudeko, znalazem w nim rj malestw poruszajcych si nie tylko po dnie, ciankach puda, ale te po skrzydach motyli. Byy to gsieniczki tej koszwki, ktre ju zdyy porobi sobie swe koszyczki z usek, a gwnie ze strzpiny (cillia) skrzyde. Prawie cay zbir by mocno uszkodzony. Bezskrzyde samiczki koszwek, ktre wygldaj jak larwy, preparuje si w nastpujcy sposb: wyjty z koszyczka zatruty okaz wkada si do rurki lub do probwki i t przeciga si tam i z powrotem nad pomieniem spirytusowej lampki, przy czym palce drugiej rki przesuwa si szybko po rurce prbujc, czy nie jest za gorcy, aby okazu suszonego nie spali, Para tworzca si wskutek ogrzewania okazu rozdyma go i w tej pozycji on zasycha; dostateczne zaschnicie pozna mona po tym, e po potrzniciu rurk sycha uderzenia preparatu o szko jakby malekim kamyczkiem. Gotowy preparat nalepia si na odpowiedni kawaeczek kartonu (Rys. 27), ktry nabija si na szpilk, aby preparat mona byo umieci w pudle z motylami. Rys. 27. Samica koszwki na kartoniku. Uszkodzone skrzyda motyli naprawia si rozcieczon w benzynie gum uywan do naprawy dtek rowerowych. Gwk szpilki macza si w tym roztworze gumy i przeciga ni pod spodem skrzyde wzdu pknicia. Silniejsze
34

uszkodzenia mona ata kawakiem skrzyda innego odpowiadajcego kolorem motyla. W takim przypadku pociga si gum nie skrzydo naprawiane, lecz ten przygotowany kawaeczek i nalepia si od spodu na miejsce uszkodzone. Przy pociganiu gum naprawianego skrzyda mona je mocno uszkodzi, a zepsuta atka da si zastpi inn. Pierwsze prby lepienia trzeba wykona na skrzydach motyli bezwartociowych. Cz motyli, zwaszcza takie, ktrych gsienice yj w drzewie, korzeniach, odygach jak np. trociniarka czerwica (Cossus cossus L.) torzyniad (Zeusera pyrina L.), wszystkie przezierniki (Aegerridae), maj t wasno, e po jakim czasie wystpuje z nich tuszcz, ktry pomau pokrywa ciao i skrzyda. Tuszcz taki mona usun zupenie czyst, rektyfikowan benzyn; wszystkie inne polecane sposoby, jak posypanie motyla sproszkowan piank morsk, piaskiem itp., nie prowadz do celu. Do naczynia szklanego wkada si na dno kawaek cienkiej, z mikkiego drewna wykrojonej deszczuki lub korka, umocowujc go tak, aby nie spyn; nastpnie wbija we znajdujcego si na szpilce, zatuszczonego motyla, potem nalewa si benzyny tyle, aby motyl by cakiem pokryty pynem. Zalenie od wielkoci okazu i od stopnia zatuszczenia wyjmuje si go po paru dniach. Benzyna rozpuszcza tuszcz tak, e wszelkie lady zatuszczenia znikaj. Niestety, po wyjciu motyla z tej kpieli zlepiaj si delikatne woski na ciele, a take strzpina skrzyde, dlatego pki jest jeszcze mokry, trzeba uj doln ostro zakoczon cz szpilki w dwa palce i szybko ni krci, aby motyl obraca si jak na osi; sia odrodkowa prostuje zlepion strzpin. Woski na ciele doprowadza si do porzdku dopiero po obeschniciu motyla z benzyny dmuchajc lekko przez cieniutk rurk szklan (np. zakraplacz) pod, wos, a potem wyrwnujc mikkim pdzelkiem woskowym. Przy obracaniu motyla wokoo szpilki trzeba zachowa pewn ostrono, aby nie wypad z rki i nie poama si, gdy benzyna nie rozmikcza motyla, pozostaje on twardy jak poprzednio. Chcc zapobiec zatuszczeniu kadzie si zapanego i zatrutego motyla na rozpinado grzbietem do spodu i rozkada skrzyda przymocowujc je paskiem papieru. Ostrymi, maymi noyczkami rozcina si odwok wzdu a do tuowia i wyciga si ostronie ma peseta wszystkie wntrznoci. Oprniony odwok wypenia si wat zmaczan w formalinie, ciga si go nitk lub skrawkiem papieru, a wreszcie rozpina si motyla na rozpinadle. Motyle zapleniae czyci si maym, mikkim pdzelkiem umaczanym w pynie, ktry sporzdza si z jednej czci czystej francuskiej terpentyny i z dwch czci eteru siarczanego. Szpilki bardzo cienkie z trudnoci przebijaj papier, ktrym jest pokryty torf w pudeku. Dlatego motyle na cieniutkich szpilkach wkada si do pudeka kleszczami (rys. 28 i 29), ktrymi ujmuje si dolny koniec szpilki (pod motylem).

Rys. 28. Psety do preparowania motyli.

Rys. 29. Szczypce do wbijania szpilek. W braku szczypczykw trzeba przebi papier szpilk grubsz w miejscu, w ktre ma by wstawiony motyl na szpilce cienkiej. Puda, w ktrych przechowuje si motyle i wszelkie inne owady, naley szczelnie zamyka (Rys. 30), jest to najlepszy, najpewniejszy sposb ochrony zbiorw przed szkodnikami, gdy do takich pude nie mog si one dosta. Mimo to jednak daje si te trucizn, aby zabi wszelkie zarodki, ktre mog tam si dosta podczas wkadania motyli.

Rys. 30. Przekrj ciany puda entomologicznego.

35

Najlepszym znanym mi rodkiem trujcym szkodniki jest chloromr (paradwuchlorobenzen) wszelkie inne jak np. olejek mirbanowy, kamfora, naftalina itp. s wedug mego dugoletniego dowiadczenia nieskuteczne, bo szkodnikw najniebezpieczniejszych tj. chrzszczykw-antrenusw, nie zabijaj. Do maych zbiorw, skadajcych si z kilku, czy kilkunastu pude, do ktrych si czsto zaglda, daje si ma ilo chloromoru umieszczon w szklanej bace, w kopertce lub w rurce papierowej (Rys. 31) przypitej szpilk do dna puda; zbiorniki te trzeba jednak czsto napenia, gdy chloromr szybko si ulatnia. Mona te wsypa trucizn wprost do puda (mniej wicej yeczk od kawy) na jedno miejsce, np. w rogu. Po ulotnieniu si trucizny pozostaje osad zanieczyszczajcy pudo, mona go jednak atwo wydmucha lub usun mikkim pdzlem. Zbiory wiksze, do ktrych si rzadko zaglda, potrzebuj wicej chloromoru i musz by kontrolowane dwa, trzy razy w cigu roku ze wzgldu na to, e puda szczelne trudno dosta.

Trucie niszczycieli zbiorw entomologicznych dwusiarczkiem wgla, rodkiem rwnie niezawodnym jak chloromr, jest wedug mego przekonania niepraktyczne, gdy do specjalnie w tym celu zrobionej skrzyni dezynfekcyjnej wkada si otwarte puda z motylami naraajc je na uszkodzenie. Poza tym dwusiarczek wgla bardzo atwo si zapala, cuchnie i jest dla zdrowia szkodliwy. Motyle, zwaszcza nocne, o ywych barwach, wystawione na dziaanie wiata dziennego powiej bardzo szybko i staj si brzydkie; dlatego oszklone puda z motylami trzeba przechowywa w szafach albo szufladach, a nigdy nie wiesza ich na cianie i nie zostawia bez przykrycia. Kady motyl znajdujcy si w zbiorze musi mie etykietk (Rys. 32), na ktrej wypisane s daty dotyczce miejsca i czasu znalezienia go itp. Etykietka taka wyglda mniej wicej tak, jak na rysunku, powinna by maa, najwyej 10 do 15 mm dugoci albo jeszcze mniejsza, drukowana albo pisana wyranym pismem, najlepiej tuszem. Jeeli motyl wyhodowany jest z jajka pisze si na etykietce e. o. (ex ovo), jeeli z gsienicy e. 1. (ex larva), leg. X... znaczy, e motyla zowi X. Jeeli na jednej stronie za mao miejsca, mona pisa daty na stronie odwrotnej ewentualnie na drugiej dodatkowej karteczce. Etykietki takie trzeba umieszcza na tej samej szpilce, na ktrej jest nabity motyl. Motyl, chociaby najpikniejszy, najrzadszy, bez takiej etykietki nie przedstawia wartoci naukowej. Zbieranie motyli polega nie na tym, aby zebra jak najwiksz ich ilo, aby hodowa gsienice i poczwarki dla zdobycia piknych okazw i mc chwali si swym zbiorem. Zadaniem lepidopterologa jest rozwizywanie licznych zagadek lepidopterologicznych dotyczcych rozwoju, zalenoci warunkw geologicznych, florystycznych, klimatycznych i wielu innych.
Bytom Dbrowa Niesioowski Tarnowskie Gry .............. . . . . . . . . 19 . . . coll. M.Bielewicz Chorzw ............ Niesioowski Ex ovo . . . . . . ............... Ex l. . . . . . . . . . . . ............... Ex p. . . . . . . . . . . ............... ............. . . . . . . . . 19 . . . coll.

Rys. 31. Zbiorniki na rodki dezynfekcyjne: l - rurka papierowa; 2 - baka szklana. Zaniedbane, nawet wielkie zbiory owadw, a wic i motyli, w ktrych rozmnoyy si szkodniki, mona przynajmniej czciowo uratowa wsypujc do kadego puda yk stoow chloromoru. Po 2-3 dniach wytruwaj si niezawodnie wszelkie szkodniki, ich larwy i jajka. Motyle wieo zdjte z rozpinada, kupione lub otrzymane w zamianie trzeba zawsze podda dziaaniu chloromoru w osobnym pudle, zanim si je woy do zbioru.

Rys. 32. Wzory rnych etykietek. Zapamitanie wszystkich takich spostrzee, czsto bardzo cennych, zebranych w cigu duszego czasu jest niemoliwe, nieraz nawet mylne, niewiarygodne. Obowizkiem lepidopterologa jest skrupulatne zapisywanie wszelkich spostrzee, aby je uchroni przed zapomnieniem nie tylko dla siebie, ale te i dla innych, zwaszcza mniej dowiadczonych lepidopterologw.

36

Prowadzenie dziennika jest zatem konieczne, a spostrzeenia zapisuje si w nim mniej wicej w taki sposb: 6.VI.1942 Lubasz, las, grka piaskowa, silnie nasoneczniona, 2-3 letni zrb lasu sosnowo-dbowego. Rolinno przewanie kserotermiczna, skpa, w wikszych ilociach wystpuje macierzanka piaskowa (Thymus serpyllum L.) oraz wrzosy (Calluna vulgaris L.); poza tym duo odroli pniakw dbowych, gdzieniegdzie brzozowych. Na macierzance peno pospolitych motyli, zwaszcza Satyridae i Lycaenidae. Przeplatka (Melitaea didyma Rott.) liczna, ale o zmiennoci minimalnej. Synanthedon vespiformis L. na odrolach pniaka dbowego, l samiczka i 2 samce koo niej. Obserwowaem Cosmodesmus podalirius L. (eglarek) samic skadajc jajka na tarninie; wybieraa tylko mae, zmarniae krzaczki omijajc krzaki wiksze. W domu wylega si z poczwarki samiczka Rhyparia purpurata L. Do wylgej wczoraj samiczki Rhyparia purpurata L. przyleciay w nocy dwa samce. Wrd wysokopiennego lasu sosnowego na zmarniaej maej osice kilka gsienic Pygaera anastomosis L. spotykaem je na tym samym drzewku od kilku lat itd.

W tym samym albo w takim samym zeszycie zapisuje si te chw gsienic, szczeglniej nieznanych. Opis gsienicy, rolin, ktr si ywi, sposb hodowania, czasy linienia, zmiana koloru zapoczwarczenia i wszelkie spostrzeenia co do zachowania si gsienicy, wreszcie nazw wylgego motyla. 3. Trucie i preparowanie motyli drobnych Do trucia motyli drobnych nie powinno si uywa zatruwaczki na motyle wielkie; nie wolno ich te tru cyjankiem ani eterem siarczanym, gdy sztywniej tak, e nie daj si potem preparowa. Truje si je tylko eterem octowym (eather aceticus). Jako zatruwaczki do mikrw uywa si szklanej probwki 7 do 8 cm dugoci o rednicy 3 do 4 cm. Przez korek przechodzi rurka wypeniona wat, jak przy zatruwaczkach makrw. Na dnie zatruwaczki umieszcza si kko wycite z grubego filcu tak, aby mocno siedziao. Wkadanie waty jest bardzo niepraktyczne, gdy motylki zaczepiaj si o ni nkami i trudno je z zatruwaczki wydoby. Ponadto filc wciga w siebie pary eteru wytworzone w rurce, wskutek czego ciany zatruwaczki pozostaj suche; jest to bardzo wane, gdy do wilgotnej ciany mikra przylepiaj si, zlepiaj si ich delikatne skrzydeka i niszcz zupenie. Zamiast probwki lepiej uywa nieduego, szklanego, okrgego lub graniastego soika z wsz szyjk, takiego jak niektre soiki apteczne. Zatruwaczka taka ma t zalet, e wrzucony do niej motylek nie atwo moe si z niej wydoby, zanim si zatruwaczk zakorkuje. Przy wikszej iloci zowionych okazw najodpowiedniejsza na zatruwaczk jest szczelnie zamykajca si blaszana puszka lub wek. Zowione motylki wraz z rurkami ukada si rwno w puszce lub soiku, eby si ich jak najwicej zmiecio, a na ostatku wkada si kawaek waty zmoczonej eterem octowym uwaajc przy tym, by nie dotkn on adnej z rurek z motylkami, gdy eter moe atwo dosta si do wntrza rurki i zniszczy znajdujcego si tam motylka. Jeli puszka lub sj s bardzo zapenione rurkami, mona kawaek waty z eterem umieci w pustej szklanej rurce wraz z rurkami zawierajcymi motylki. Ulatniajcy si z niej eter speni swoje zadanie. Mikra wiksze i wielkie nabija si na szpilki odpowiedniej gruboci; te za, u ktrych rozpito skrzyde wynosi mniej ni 10 mm, trzeba naszpila na tak zwane minucje. S to stalowe szpileczki dugoci 13 mm, bez gwek, bardzo ostre i cieniutkie jak wos. Nabijanie mikrw na minucje jest moe najtrudniejsz i najwaniejsz czynnoci przy preparowaniu, gdy motylek zatruty wyciga przed siebie zesztywniae nki, a wyrzucony z zatruwaczki na pyt torfow ley na niej bokiem albo na grzbiecie i wtedy nie mona go naszpili. Wszelkie prby uoenia go odpowiednio zawodz, przy czym motylek przewracany z boku na bok obciera si silnie. Jest jednak na to sposb, i to bardzo prosty: motylka nie
37

7.VII.1942

Bardzo praktyczny jest osobny dziennik prowadzony nie wedug kalendarza, lecz wedug gatunkw, dla kadego gatunku na osobnej kartce. Wyglda on mniej wicej tak: Parnassius Apollo L. 15.VI.1925 3 gsienice dorose znalezione 30. V na Jatkach (Tatry), przewiezione nastpnego dnia do Krakowa zapoczwarczyy si tu zaraz, a motyle wylgy si dzi, 15. VI podczas gdy w Tatrach zaczynaj one lata dopiero okoo 15 lipca. 25.VII.1926 Tatry, Dol. Kocieliska, jeden okaz gynandromorficzny a moe hermafrodyta, gdy lewa poowa ciaa i lewa para skrzyde samcza, druga za samicza... itd, Na innej kartce: Hysia cavenosa Ev. 8.VIII.1936 Lubasz - do wiata l okaz. 20.VII.1938 Lubasz - do wiata 2 okazy. 29. V. 1939 Krakw na lampie ulicznej l okaz. Miodoski zbiera je nierzadko siedzce na lampach ulicznych na przedmieciu wczesnym rankiem od poowy V do poowy VI, a czciej od poowy VII do poowy VIII - itd.

truje si w zatruwaczce, tylko si go w niej odurza. Rzucony do zatruwaczki zaczyna szybko biega, czasem nawet lata, ale po chwilce sabnie, uspokaja si i wreszcie spada na dno. W tym momencie trzeba go wyrzuci na drewnian pytk oklejon suknem i zaraz naszpila. Wtedy jest jeszcze zupenie mikki, atwo go wic uoy na brzuchu i wbi w rodek tuowia minucje. Przy tej czynnoci motylek zaczyna przychodzi do siebie, czasem porusza nkami, ale na to nie mona zwaa, bo inaczej naszpilenie si nie uda. W tym stanie daje si on piknie rozpi, gdy zarwno skrzyda, jak i ich duga strzpina s podatne do rozoenia. Po zakoczeniu preparowania motylka, ktry tymczasem oprzytomnia, naley niezwocznie zabi. W przeciwnym razie szarpic si na szpilce lub minucji moe si atwo uszkodzi. Zabijanie nastpuje za pomoc cieniutkiej szpilki. Koniec jej zanurza si w ksylolu (xylolum purissimum pro analisi); zawisa wwczas na nim maleka kropelka pynu, ktr naley zwily odwok motylka. Kropelka musi by tak maa, by zosta zwilony tylko sam odwok. Po kilkakrotnym stosowaniu tej metody nabiera si pewnej wprawy co do iloci ksyolu wystarczajcej do zwilenia odwoka. Szpilk lub minucj trzeba wbi w rodek tuowia pionowo, gdy okaz naszpilony krzywo nie da si dobrze rozpi. Motylek musi by naszpilony odrobin powyej poowy minucji. Rozpina powinno si zaraz po nabiciu na szpilki lub minucj. Jeeli to nie jest moliwe, wkada si naszpilony okaz do szerokiego, ale niskiego soja, najlepiej weka, na ktrego dnie umieszczona jest pytka wilgotnego torfu. Na torf daje si kilka kropel eteru octowego i zamyka sj szczelnie. Motylki mog zosta w takim soju nawet kilka godzin; s mikkie jak wieo zapane, daj si atwo rozpina. Dotyczy to jednak tylko gatunkw wikszych, ktre po godzinnym przetrzymaniu w eterze octowym sztywniej, po upywie za 3 do 4 godzin odzyskuj zupen elastyczno. Najmniejsze gatunki musz by spreparowane natychmiast po zatruciu eterem octowym, gdy pniej spreparowanie jest niemoliwe; zlepiona strzpina nie da si w aden sposb rozoy. Przy naszpilaniu i rozpinaniu tych malekich stworzonek trudno, a czsto w ogle nie mona manipulowa bez szka powikszajcego. Najlepiej nadaje si do tego celu lupa, jakiej uywaj zegarmistrze. W kadym skadzie narzdzi chirurgicznych czy choby u zegarmistrza mona zrobi sobie przyrzd umoliwiajcy umocowanie tej lupy na gowie przed okiem. Bez lupy pikne preparowanie mikrw, a zwaszcza ich czukw i nek jest niemoliwe. Zdarza si jednak czsto, e wikszych mikrw nie mona preparowa od razu, np. w czasie dalszych wycieczek trwajcych niekiedy kilka dni. Wwczas pod naszpilonym motylkiem nabija si na szpilk odpowiedni do jego wielkoci trjktny kawaek papieru, podsuwa si go tak daleko, by dotkn tuowia. Nastpnie cienk szpilk rozkada si skrzydeka tak, by opierajc si na krawdziach trjkta pozostay rozoone. Przy tym szczeglnie naley zwraca uwag, aby strzpina bya rwno rozoona. W tym stanie motylki maj skrzyda

zbyt silnie opuszczone ku doowi, ale po parogodzinnym rozmoczeniu pod kloszem dadz si bardzo piknie spreparowa, przy czym strzpina pozostaje rozoona. Jednake dla gatunkw najmniejszych i tej metody nie mona zastosowa. Tu naley zabiera w teren odpowiednie rozpinadeka i preparowa okazy wiee. W tym celu trzeba przygotowa drewniane lub blaszane pudeko, w ktre umieszcza si rozpinadeka z rozpitymi na nich motylkami. Pudeko musi by cile dostosowane wymiarami do rozpinadeek. Ukada si je na dnie pudeka, jedno obok drugiego i za pomoc ramki dobrze dopasowanej, sporzdzonej z grubej tektury i majcej tak wysoko jak szpilki lub sztyfty przytrzymujce papier na rozpinadekach, przyciska si je do dna pudeka.

Rys. 33. Rozpinadeko dla motyli drobnych w przekroju. Na t ramk ukada si ostronie now warstw rozpinadeek i ponownie przyciska podobn ramk. Nastpnie pudeko przykrywa si szczelnym wieczkiem i mocno owizuje sznurkiem. W ten sposb spreparowane motylki mona bez obawy uszkodzenia przenosi w plecaku. Do wielkoci, a raczej do malekoci mikrw musz by dostosowane rozpinadeka. Mikra wiksze rozpina si na rozpinadach dla makrw, za dla wszystkich malekich motyli jest wedug mego zdania najpraktyczniejszy jeden typ rozpinadeka, tj. mniej wicej 25 mm szerokoci, okoo 45 mm dugoci i 17 mm wysokoci (Rys. 33). Rnica jest tylko w szerokoci rowka, w ktry wchodzi ciao motylka; potrzebne s rozpinada o szerokoci rowka , l, 1 , 2 i 2 mm. Przewanie uywa si rozpinade okoo 30 cm dugoci na ktrych mona rozpina kilka lub kilkanacie okazw. Manipulowanie na tak dugich rozpinadach jest wobec maych rozmiarw motyli niewygodne, a przy tym dla znajdujcych si ju na rozpinadle niebezpieczne, gdy dmuchajc na rozpinanego motylka (o czym bdzie mowa niej) mona atwo uszkodzi skrzydeka, a zwaszcza czuki i nki ju rozpitych. atwiej te jest rozpi takie malestwo, gdy si ju je ma tu przed nosem, ni gdy jest oddalone o 30cm. Takich maych rozpinadeek trzeba mie wiksz ilo (40 do 50), mniej wicej po 10 sztuk o kadej z piciu szerokoci rowka. Gdy si jednak ma do dyspozycji tylko

38

rozpinadeka dugie, mona zaczyna rozpina od poowy jego dugoci, a nastpnie rozpinadeko odwrci. Te malekie i wskie rozpinadeka wymagaj w czasie preparowania podpory, ktr robi si z kawaka deski 17 mm gruboci, tj. odpowiadajcej wysokoci rozpinadeka. W deszczuce tej majcej 7 do 8 cm2 (moe by znacznie wiksza) robi si wycicie odpowiadajce wielkoci rozpinadeka i w to wycicie wsuwa si rozpinado umocowujc je maym drewnianym klinem. Na tak zabezpieczonym rozpinadle pracuje si bardzo wygodnie i pewnie (Rys. 34).

Rys. 34. Osadzenie rozpinadeka. Do rozpinania wyjmuje si spod klosza ostronie pset jednego motylka i wstawia go w rowek tak, aby minucja tkwia w torfie dokadnie pionowo, a skrzydeka leay pasko na deszczuce. Teraz dmucha si lekko na motylka, a skrzydeka przesuwaj si po deszczuce wprzd. Jeeli przy tym jedno skrzydeko pozostanie czasem w rowku, trzeba je stamtd wycign ostronie na deseczk minucj przymocowan do drewnianej rczki, podobnie jak to widzielimy u duej szpilki do preparowania makrw. Gdy skrzydeka s ju dobrze uoone, przykrywa si je tu przy nasadzie wziutkim, l do 3 mm

szerokoci paseczkiem kalki wygadzonej przedtem paznokciem lub pset i przymocowuje do deseczki minucjami albo szpilkami. Nastpnie przykrywa si reszt skrzydeek paskiem szerszym, aby si przy wysychaniu nie powyginay. Czuki ukada si te na rozpinadle, a jeeli zajdzie potrzeba, przytrzymuje si je rwnie minucjami. Nki tylne powinno si take wycign z rowka minucj zagit i adnie uoy. Pod odwok podkada si malek kuleczk waty, aby zasech w pozycji poziomej. Motyle, nawet najmniejsze, powinny pozosta na rozpinadle przez kilka dni, aby dobrze wyschy. Rozpinada z motylami trzyma si w szczelnym pudle dla ochrony przed kurzem, a gwnie przed szkodnikami. Motylki zdjte z rozpinada w celu wczenia do zbioru trzeba odpowiednio zmontowa. Do tego celu uywa si klockw z rdzenia bzu, a lepiej z korkw albo z biaej huby brzozowej (Thrametes betulinus). Klocki te ksztatu malekich cegieek maj okoo 10 mm dugoci, 4mm szerokoci i 3mm wysokoci. Klocek nabija si na jednym kocu na zwyk szpilk entomologiczn, na drugim za wbija si minucj z rozpitym na niej motylkiem (Rys. 35). Wszystkie te klocki czy cegieki musz by nabite na szpilk w jednej wysokoci, aby motylki znajdoway si w zbiorze na jednym poziomie. Minucja z motylkiem musi by wbita w klocek dokadnie pionowo, gdy inaczej zbir bdzie wyglda nieadnie. Takie cegieki z rdzenia bzu s powszechnie uywane, chocia nie bardzo praktyczne, gdy za mikkie, a ponadto higroskopijne minucje i szpilki wchodz w nie atwo, wic nie trzymaj si mocno i trzeba je spod spodu przylepia jakim klejem; ponadto cegieki nasikaj atwo wilgoci, wskutek czego z czasem szpilki i minucje rdzewiej, a z zardzewiaej albo zamanej wskutek tego minucji nie da si ju motyla przenie na inn. Klocki sporzdzone z huby nie s higroskopijne i minucje oraz szpilki konserwuj si w nich bardzo dobrze. Niektrzy zbieracze uywaj klockw lub cegieek z mikkiego papieru pocitego na paseczki 3 mm szerokoci skadajc je Rys. 35. Motyl drobny osadzony na we czworo i nabijajc je na szpilk tak pytce korkowej. samo jak klocki rdzenia bzowego.

39

Takiej warstwy papieru nie mona przebi minucj, trzeba zrobi dla niej otworek szpilk, a potem zagnie go peseta, aby si w nim minucja mocno trzymaa. Myl, e takie klocki daoby si te zrobi z grubej, biaej, mikkiej tektury. Najlepsze s cegieki (klocki) wycite z cienkiej pytki korka, na ktrej z wierzchu nalepiono cieniutki biay papier. Na szpilce pod klockiem umieszcza si etykiet z wypisan na niej dat i miejscem zowienia, a take, jeeli motylek jest dobrze oznaczony, jego nazw. Oznaczanie (determinowanie) malekich gatunkw (jak np. Stigmellidae) jest czsto bardzo trudne, a czasem, gdy si nie zna sposobu ycia gsieniczki ani roliny, ktr si ywi, prawie niemoliwe. Dlatego te powinno si hodowa gsieniczki, notowa, na jakiej rolinie i w jakiej porze yj oraz przechowywa licie z chodnikami porobionymi przez nie. Gsieniczki wielu gatunkw najmniejszych mikrw wgryzaj si w li roliny ywic si mikiszem licia, w ktrym sobie robi chodniki, tzw. miny (Rys. 36). Miny rni si od siebie ksztatem; cign si albo wzdu brzegu, albo na rodku licia, wij si w rne strony, czasem tworz tylko plamy nieokrelonego ksztatu. Na podstawie min mona odrni wiele gatunkw najmniejszych, czsto nie dajcych si inaczej oznaczy motylkw, gdy kady gatunek robi inne chodniki. Nieliczne gatunki (rodzaj Entrichocnemis Spul., Zimmermannia Hering i inne) zakadaj chodniki w korze modych gazek dbu i buka, inne znw dr w ogonku licia i dopiero przy kocu erowania chodnik w ksztacie maej nieregularnej plamy wychodzi na blaszk licia. Przy oznaczaniu gatunkw minujcych naley zwraca uwag na: 1) gatunek roliny, 2) miejsce zoenia jajek, 3) ksztat i pooenie chodnika, 4) sposb rozmieszczenia i barw kau w chodniku, 5) barw erujcej gsieniczki, 6) czas erowania - czy chodnik zaoony jest w liciu zielonym, czy te w pokym, w zielonej plamie. Najlepsz jednak metod przy oznaczaniu trudniejszych gatunkw jest badanie budowy aparatw rozrodczych. Istnieje obecnie do obszerna literatura omawiajca dokadnie budow tych aparatw. Tak na przykad gatunkw z rodziny krobnikw (Eupistidae) w wikszoci przypadkw nie mona oznaczy bez zastosowania metody badania aparatw rozrodczych. Rys. 36. Miny motyli drobnych na liciach.

40

PIMIENNICTWO 1. 2. 3. 4. 5. 6. 7. 8. 9. 10. 11. 12. 13. Adamczewski S. Notatki lepidopterologiczne. II. Fragm. Mus. Zool. Polon., Warszawa, 6, 1950. Aue A. U. E. Handbuch fr den praktischen Entomologen. Cz. I. Lepidoptera, t. l Fang und Zucht. Stuttgart 1928. Berge F. Schmetterlingsbuch. Sttutgart 1899. Hering M. Biologie der Schmetterlinge. Berlin 1926. Hofmann E. (oprac. A. A. Choodkowski) Atlas baboczek Jewropy i otczasti russko-azjatyckich wadienij. S. Petersburg 1897. Kennel J. Die palaearktischen Tortriciden. Zoologia, Stuttgart, 21, 1921. Prffer J., Lepidoptera-uskoskrzyde. Podrcznik do zbierania i konserwowania zwierzt, zeszyt 5, Warszawa 1923. Romaniszyn J., Schille F. Fauna motyli Polski. Prace monogr. Kom. Fizj. P.A.U., t. 6 i 7. Krakw 1929 i 1930. Schtze K. T. Die Biologie der Kleinschmetterlinge. Frankfurt am Main 1931. Seitz A. Die Grosschmetterlinge der Erde, cz. I, t. l-4. Stuttgart 1909-1943. Spuler A. Die Schmetterlinge Europas, t. l-4. Stuttgart 1908-1910. Standfuss M. Handbuch der palarktischen Grossschmeterlinge fr Forscher und Sammler. Jena 1896. Standfuss M. E. Experimentelle zoologische Studien mit Lepidopteren. Zrich 1898.

41

You might also like