You are on page 1of 201

Poprzednie tomy Mahabharaty

opowiadane przez Barbare Mikoajewska



ISBN 1-929865-34-1 Ksiga I: Adi Parva & Ksiga II: Sabha Parva
ISBN 1-929865-35-X Ksiga III: Vana Parva
ISBN 1-929865-36-8 Ksiga IV: Virata Parva & Ksiga V: Udyoga Parva


Okadka: Bhiszma na ou ze strza gaszcy pragnienie wod ze rda, ktre
otworzya w ziemi strzaa Arduny. Rysunek na murze szkolnym, Bangalore, India.

Mahabharata
opowiada Barbara Mikoajewska

Ksiega VI Bhiszma Parva
Ksiega VII Drona Parva




Ksiga VI:
Bhiszma Parva

Ksiga VII:
Drona Parva




The Lintons Video Press
New Haven, CT 06511 USA
The Lintons
Video Press
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

The Lintons Video Press


M
a
h
a
b
h
a
r
a
t
a
B
a
r
b
a
r
a

M
i
k
o

a
j
e
w
s
k
a

Mikoajewska Mahabharata


Ksiga VI Bhiszma Parva
Ksiga VII Drona Parva

Mahabharata

opowiada
Barbara Mikoajewska


Ksiga VI, Bhiszma Parva (w czternastu opowieciach)
Ksiga VII, Drona Parva (w czternastu opowieciach)


Napisane na podstawie Mahbharta,
6. Bhishma Parva,
7. Drona Parva,
w angielskim tumaczeniu z sanskrytu Kisari Mohan Ganguli,
http://www.sacred-texts.com/hin/m06/index.htm
rwnie
The Bhagavadgita, w angielskim tumaczeniu S. Radhakrishnan,
George Allen & Unwin London, 1949
oraz
Bhagavad-gita As It Is, by His Divine Grace
A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupada,
Collier Books, New York, New York, 1972







The Lintons Video Press
New Haven, CT, USA
2010, 2012


Copyright 2008-12 by Barbara Mikolajewska. All rights reserved.

Technical and editorial advisor: F. E. J. Linton.

e-mail inquiries: tlvpress @ yahoo.com.

Printed in the United States of America.

















History: Episode 63 first posted on the web in May 2008, with subsequent
episodes, updates and corrections added irregularly thereafter. Now at the
URL http://tlvp.net/~b.mikolajewska/booknook/Mahabharata/ .
First printed edition reflects status of Internet edition as of December 2009.
Current updated printing amends several earlier typographical infelicities.
Look for further episodes, updates and corrections sporadically in the future.

Typography and page layout accomplished using Microsoft Word 2000.

Published in the United States in 2010 by
The Lintons Video Press
New Haven, CT
USA


ISBN-10: 1-929865-37-6
ISBN-13: 978-1-929865-37-6




Spis treci

Ksiga VI (Bhiszma Parva)
strona 7
Synopsis 9
zy Dhritarasztry
Opowie 63: Wjasa prosi Dhritarasztr, aby nie opakiwa
rzezi swych synw, bo jest ona wyrokiem losu

15
Opowie 64: Sandaja opowiada Dhritarasztrze o geografii
wszechwiata

21
Opowie 65: Dhritarasztra opakuje mierteln ofiar
Bhiszmy

32
Bhagavad Gita
Opowie 66: Kryszna wyjania pokonanemu przez al
Ardunie jak dziki jodze osign spokj umysu

45
Opowie 67: Kryszna wyjania Ardunie jak dziaajc z
oddaniem uwolni si od karmy i poczy si z Brahmanem 54
Opowie 68: Arduna bdc wielbicielem Kryszny
poznaje w nim Najwysz Osob Bogawieczne
nasienie tego co istnieje

69
Opowie 69: Kryszna naucza o zwizku ciaa z duchem i
wyzwalaniu si ducha dziki prawdziwej wiedzy

87
Opowie 70: Arduna podejmuje walk dedykujc j
Krysznie

99
Krwawe pola Kurukszetry
Opowie 71: Pierwszy dzie wielkiej ofiary Bharatw na
polach Kurukszetry

106
Opowie 72: Rwnowaga si Arduny i Bhiszmy budzi
obawy, e wojna nie skoczy si, zanim nie zginie cay
wiat

120
Opowie 73: Durjodhana prbuje skoni Bhiszm do
zabicia Pandaww i przyniesienia mu zwycistwa

130
Opowie 74: Sandaja opowiada o dalszych czterech
dniach rzezi Bharatw w czasie komendantury Bhiszmy

151
Opowie 75: Durjodhana ponownie oskara Bhiszm o
z wol

173
Opowie 76: Bhiszma upada na ziemi przeszyty
setkami strza

183



Ksiga VII (Drona Parva)
203
Synopsis 205
Opowie 77: Durjodhana chce wygra wojn biorc
Judhiszthir do niewoli

215
Opowie 78: Trigartowie odcigaj Ardun od
Judhiszthiry wyzywajc go do walki

228
Opowie 79: Wszyscy przeciw jednemu: mier Abhimanju 244
Opowie 80: O nieuchronnoci mierci i zdobywaniu
lepszych wiatw

261
Opowie 81: Gniew Arduny 282
Opowie 82: Arduna przedziera si przez formacj
Kauraww chcc zrealizowa sw przysig

297
Opowie 83: Satjaki sieje spustoszenie wrd Kauraww
wspomagajc Ardun

311
Opowie 84: Bhima zabija kolejnych synw krla
Dhritarasztry

326
Opowie 85: Arduna dziki pomocy Kryszny zabija
krla Dajadrath

339
Opowie 86: Wzburzone mierci Dajadrathy armie
kontynuuj walk noc

358
Opowie 87: Karna traci oszczep Indry przeznaczony dla
Arduny zabijajc nim Ghatotkak

368
Opowie 88: Kamstwo Krla Prawa i zgroza mierci
bramina Drony

395
Opowie 89: Kryszna ochrania Pandaww przed
gniewem syna Drony

409
Opowie 90: Wjasa gosi chwa iwy, ktry ochrania
tych, co zdoali Go rozpozna i zobaczy

424


Dodatki

435
Sowniczek Mahabharaty (ksiga VI & VII) 437
Indeks imion 449


Ksiga VI


Bhiszma Parva

(w czternastu opowieciach)

Ksiga VI Synopsis 9


Synopsis

Ksiga VI Mahabharaty, Bhiszma Parva, zawiera szczegowy
opis pierwszych dziesiciu dni bitwy Kauraww z Pandawami na
polach Kurukszetry, gdy naczelnym dowdc armii Kauraww by
senior Bharatw Bhiszma, cieszcy si ogromnym szacunkiem obu
zwanionych stron. Zawiera ona rwnie syn rozmow Kryszny
z Ardun Bhagavad Git
1
, ktra poprzedza rozpoczcie bitwy.
Caa ksiga jest rozmow niewidomego krla Dhritarasztry z
jego wonic Sandaj, ktry bdc obdarzony przez proroka
Wjas bosk wizj odpowiada na jego pytania dotyczce midzy
innymi geografii wiata i opowiada mu o przebiegu bitwy i o tym,
jak dochodzi do tego, e Bhiszma, ktry dziki darowi swego ojca
amtanu by nie do pokonania z broni w rku i mg sam
zadecydowa o momencie swej mierci, zostaje miertelnie ranny i
ley na polu bitewnym na swym ou ze strza. Obaj opakuj jego
mier uwaajc j jednak za wyrok losu, cho Sandaja nie
zaprzestaje obwinia Dhritarasztry i jego synw o spowodowanie
tej wojny.
Ofiara Bhiszmyjego heroiczna walka i przeraliwa mier
oraz emocjonalny dramat Arduny, ktry musi go zabi, jeeli
chce zwycistwa Pandaww, i ktry prbuje opanowa swe emocje
suchajc nauk Kryszny, s dwoma gwnymi wtkami ksigi VI
Mahabharaty.
Sandaja opowiada krlowi Dhritarasztrze, jak w momencie,
gdy Pandawowie i Kaurawowie uformowali ju swe wojska do
walki bdc gotowi do rozpoczcia bitwy na mier i ycie,
Arduna stajc w obliczu koniecznoci zabicia swych kuzynw i
walczcego bo ich stronie seniora rodu Bhiszmy jak i swoich
nauczycieli Drony i Krypy, traci spokj umysu i gdy powocy
jego rydwanem Kryszna ustawia na jego prob ich rydwan
porodku midzy armiami, odkada bro i odmawia walki,
twierdzc e nie chce popeni grzechu, ktrym jest zabijanie
wasnych krewnych i niszczenie wasnej rodziny. Kryszna nakania
go jednak do podjcia walki ukazujc mu w szerszym wietle
konieczno wykonywania dziaa nalecych do jego wasnych
obowizkw (w przypadku Arduny obowizkw wojownika)
nawet wwczas, gdy dziaania te s odraajce. Jest to bowiem

1
Bhagavat-Gita Parva w Mahabharacie w tumaczeniu K.M. Ganguli
zawiera Section XIII-XLII, jednake tradycynie Bhagavad Git nazywa
si osiemnacie rozmw Kryszny z Ardun, Section XXV-XLII.
10 Mikoajewska Mahabharata

droga prowadzca do wyzwolenia si z niewoli materii i dotarcia
do miejsca, ktre jest wieczne bdc miejscem pobytu Najwyszej
Osoby Boga, czyli Kryszny. Ponadto wszechwiat i zamieszkujce
go ywe istoty nie s panami samych siebie, lecz s we wadaniu
Najwyszego Pana, ktry jest przyczyn, podpor i niszczycielem
wszechwiata.
W osiemnastu rozmowach Kryszna naucza Ardun praktyki
jogi wyjaniajc mu, e spokj umysu osiga ten, kto wyzwoli si
z niewoli materii dziki odpowiedniej praktyce i poczy z
Najwyszym Byciem. Prawdziwym i niezniszczalnym istnieniem
jest bowiem duch, podczas gdy materia jest zmienna i nietrwaa.
Czowiek powinien praktykowa wykonanie swych obowizkw w
duchu ofiary (dziaa z oddaniem, czyli praktykowa karm jog) i
w ten sposb realizowa przydzielone mu dziaania bez
przywizywania si do ich owocu. Pragnienie owocu (dza)
pozbawia czowieka rozumu i skania go do grzechu. dza ma
swe rdo w jakoci natury materialnej, jak jest namitno i
uwolnienie si do niej wymaga zarwno wiczenia swego umysu
przez koncentracj na jani jak i praktykowania dziaania z
oddaniem poprzez oferowanie wszystkich swych dziaa Krysznie.
Aby osign pene wyzwolenia naley zdoby prawdziw wiedz
(pozna ciao i zamieszkujcego w nim wiadka ciaa, czyli ja i
Najwysz Ja) i praktykowa bhakti jog, czyli mio do
Kryszny.
Arduna bdc wielbicielem Kryszny dostrzega w nim
Najwysz Osob Boga, ktra jest przyczyn wszechwiata i widzi
dziki jego asce ukryty w jego ciele cay ewoluujcy (od narodzin
do destrukcji) wszechwiat. Kryszna wyjania mu tajemnic swych
narodzin na ziemi w miertelnej formie i ich cel, ktrym jest
obrona sprawiedliwych i ustanowienie autorytetu Prawa.
Kryszna naucza, e mieszkajca w ciele ja nie dziaa, lecz
jest jedynie tym, kto dowiadcza i obserwuje. Dziaanie jest
rezultatem trzech jakoci natury materialnej (dobra, namitnoci i
gnunoci). Ucieleniona ja przywizuje si do jakoci natury i
popada w ten sposb w niewol materii. Indywidualna ja dziki
praktyce jogi powinna czy si z mieszkajc w kadym ciele
Najwysz Jani i w ten sposb uwalnia si z niewoli materii.
Kryszna naucza Ardun, e w sytuacji, w ktrej si znalaz,
gdy jego wola bycia dobrym wojownikiem i nieniszczenia wasnej
rodziny s w konflikcie, nie moe decydowa o wasnym dziaaniu
kierujc si wycznie Prawem, Zyskiem i Przyjemnoci (jak to
nauczaj Wedy), ktre s drogami prowadzcymi do nieba, lecz s
zasadami rzdzcymi zachowaniem duszy bdcej w okowach
Ksiga VI Synopsis 11

materii i nie potrafi da mu obecnie wskazwek waciwego
postpowania. Powinien dziaa tak, aby wyzwoli si z okoww
materii i uwolni si od cyklu ponownych narodzin. Zasugi tych,
co zdobywaj niebo wyczerpuj si i opadaj oni z powrotem na
ziemi. W swym dziaaniu naley przekroczy Wedy zwracajc si
ku jodze, ktrej Kryszna jest oryginalnym nauczycielem.
Pod wpywem rozmowy z Kryszn Arduna nabiera przekonania,
e w sytuacji, w ktrej si znalaz, najwikszym dobrem jest
realizowanie wasnego obowizku wojownika wyrzekajc si
zarwno dobrych jak zych owocw swego dziaania. Podnosi wic
swj uk oferujc owoce swego dziaania Krysznie i przystpuje do
walki. Cho dziaa z mioci dla Kryszny, w obliczu koniecznoci
zabicia Bhiszmy cigle ulega emocjom wypywajcym z jego
przywizania do seniora rodu.
Krl Prawa Judhiszthira przed rozpoczciem walki porzuca
sw zbroj i bro i udaje si do Kauraww, aby prosi Bhiszm,
Dron, Kryp i alj, ktrzy nale do starszyzny Bharatw i byli
nauczycielami Pandaww, o zgod na prowadzenie z nimi walki i
bogosawiestwo. Bdc ofiarami wasnego przywizania do
Hastinapury, lecz w peni wiadomi Prawa, jak i dobra i za,
poruszeni jego prawoci bogosawi go i wyraaj ch
spenienia jego yczenia, ktre byoby dla Pandaww najbardziej
korzystne. Judhiszthira odpowiada, e najbardziej korzystne dla
nich byoby poinformowanie go, jak Pandawowie mog ich zabi,
bo jest to dla nich jedyna droga prowadzca do zwycistwa.
Bhiszma, Drona, Krypa i alja odpowiadaj, e dopki walcz z
broni w rku nie mona ich zabi. Mona tego jedynie dokona
przy pomocy nierycerskiego podstpu.
Prby pokonania wroga przynosz mier tysicy wojownikw
po obu stronach, bo militarne siy Pandaww i Kauraww s sobie
rwne. Po obu stronach s wielcy wojownicy nie do pokonania
dysponujcy bosk broni i adna ze stron nie moe w cigu tych
dziesiciu dni komendantury Bhiszmy osign zdecydowanej
militarnej przewagi. Walka staje si coraz bardziej zacita i obie
strony coraz czciej ami reguy honorowej walki. Wielcy
wojownicy Pandaww z Ardun i Bhim na czele dziesitkuj
armie Kauraww, podczas gdy wielcy wojownicy Kauraww
dziesitkuj armie Pandaww. Nikt nie moe dostrzec koca tej
bitwy, ktra coraz bardziej ma charakter wielkiej rzezi, ktra nie
skoczy si, zanim wszyscy nie zgin. mier wszystkich zdaje si
by cen zakoczenia tej walki.
Heroiczna mier na polu bitewnym jest uwaana za najwyszy
obowizek wojownika i najbardziej zaszczytn mier prowadzc
12 Mikoajewska Mahabharata

wprost do nieba, bez wzgldu na to, czy wojownik walczy w
susznej czy niesusznej sprawie. Cho Pandawowie reprezentuj
walk w susznej sprawie, a Kaurawowie s uwaani za niego-
dziwcw, bohaterska mier na polu bitewnym jest rwnie dla
Kauraww drog prowadzc do nieba. Inn spraw jest sprawa
zwycistwa, ktre jak to Mahabharata z gry przewiduje jest
zawsze po stronie prawoci i po tej stronie, po ktrej jest Kryszna,
lecz ktre za ycia Bhiszmy zdaje si by nie do osignicia.
Bhiszma zmuszony do walki po stronie Kauraww i bdc pod
naciskiem Durjodhany walczy z ca sw moc postpujc zgodnie
z kodeksem wojownika, cho wie, e Pandaww nie mona poko-
na, bo po ich stronie jest Kryszna i gdy Durjodhana opakuje
poniesione straty, prbuje ponownie skoni go do pokoju. Jednake
Durjodhana jest z swym zamiarze zniszczenia Pandaww nieugity i
cigle wierzy, e majc po swej stronie Bhiszm, Dron, Kryp,
alj zdoa osign zwycistwo.
Arduna, cho przysiga, e zabije Bhiszm, z szacunku do
niego nie walczy z nim z ca sw moc. Kryszna dwukrotnie
unoszc si gniewem i chcc zapewni zwycistwo Pandawom
opuszcza rydwan z zamiarem zabicia Bhiszmy, mimo swej obiet-
nicy, e nie bdzie walczy. Arduna powstrzymuje go obiecujc,
e zrealizuje sw przysig i zabije Bhiszm.
Bhiszma przez dziewi kolejnych dni dziesitkuje oddziay
Pandaww przynoszc im ogromne straty. Gin synowie i bracia
krla Wiraty. Zabity zostaje rwnie syn Arduny z Ulupi, Irawat.
Kaurawowie dziesitkowani przez Pandaww rwnie ponosz
wielkie straty. Bhima prbujc zrealizowa sw przysig, zabija
kilkunastu braci Durjodhany. Gdy szala zwycistwa nie chce si
przechyli na adn stron, Durjodhana oskara Bhiszm, e nie
walczy z caej swej mocy, gdy ochrania Pandaww uraajc w
ten sposb jego dum wojownika. Bhiszma daje z siebie wszystko,
cho wie, e nie przyniesie to Kaurawom zwycistwa.
Gdy zblia si dziesity dzie bitwy, Kryszna nie widzc koca
tej rzezi oferuje Judhiszthirze, e sam zabije Bhiszm, ktry sw
walk uniemoliwia im osignicie zwycistwa i zastpi w tym
Ardun. Judhiszthira jednake nie zgadza si na propozycj
Kryszny twierdzc, e zamaby tym swe sowo, e nie bdzie wal-
czy. Arduna musi zrealizowa sw przysig. Judhiszthira wiedzc,
e ze wzgldu na dary, ktre Bhiszma otrzyma od swego ojca
amtanu, jest on nie do pokonania, postanawia uda si do
Bhiszmy z prob o rad, jak go pokona i w ten sposb za cen
jego ycia zatrzyma t rze.
Ksiga VI Synopsis 13

Bhiszma, cho jako obroca Hastinapury by zmuszony do
walki po stronie Kauraww, obieca Pandawom, e bdzie udziela
im uczciwej rady, co do ich wojennej strategii. Gdy przybywaj do
niego wieczorem po zakoczeniu dziewitego dnia bitwy z
pytaniem, jak mog go zabi i ten sposb wygra wojn, Bhiszma,
ktry sam zaczyna by gotowy do powicenia swego ycia za
cen pokoju, mwi im, e zabi go moe Arduna zakrywajc si
ikhandinem jak tarcz. Nie mona go bowiem zabi w honorowej
walce, gdy nikt nie potrafi go zwyciy, gdy trzyma swj uk w
doni. Mona go zabi jedynie w niehonorowy sposb, gdy odoy
sw bro i jest w ten sposb bezbronny. A odoy sw bro, gdy
bdzie do niego strzela ikhandin, ktry urodzi si jako kobieta i
do ktrego Bhiszma reprezentujcy idea walczcego honorowo
wojownika nie wystrzeli swych strza. Zakrywajc si
ikhandinem jak tarcz Arduna moe powali na ziemi Bhiszm
swymi strzaami.
Dziesity dzie walk Bhiszma traktuje jako rozstrzygajcy:
albo on, albo Pandawowie zgin. Bhiszma ma ju do zabijania i
liczc na moliwo osignicia pokoju jest gotowy, aby powici
swe ycie. Dziki temu, e jest uporczywie atakowany przez
ikhandina i ukrywajcego si za nim Ardun, zostaje przeszyty
setkami strza Pandaww. Cho oni za jego zgod i namow
walcz nieuczciwie, Bhiszma walczy po rycersku jak prawdziwy
wojownik. W kocu pokryty setkami strza Pandaww upada od
strzay Arduny ze swego rydwanu i nie dotykajc ziemi ley na
swym ou ze strza, ktrymi pokryte jest jego cae ciao. Jego
duch nie opuszcza jednak ciaa, bo Bhiszma postanawia czeka na
korzystny ukad soca i ksiyca, aby uwolni sw dusz.
Ofiara Bhiszmy budzi zgroz zarwno wrd Pandaww jak i
Kauraww, ktrzy zaprzestaj walk i zbieraj si u jego oa, aby
odda cze seniorowi Bharatw, ktry reprezentuje idea wojownika.
Bhiszma odmawia wszelkiej pomocy lekarskiej wskazujc, e
zrealizowa zadanie wojownika, ktrym jest walka z wrogiem do
koca i spoczywanie na polu bitewnym na ou ze strza. Jego
ciao, cho sprawia mu straszliwy bl, nie jest ju zwykym ciaem
miertelnika. Prosi Ardun, aby podpar jego zwisajc bezwadnie
gow sw strza jak poduszk i napoi go wod z boskiego
rda, ktre Arduna otwiera sw strza.
Bhiszma lec na swym miertelnym ou bohatera prbuje
nakoni Durjodhan do pokoju, lecz jego ofiara jest na prno, bo
Durjodhana nie zamierza zaprzesta wojny. Do Bhiszmy udaje si
rwnie Karna z prob, aby wybaczy mu jego dotychczasowe
aroganckie zachowanie. Bhiszma wybacza mu wyjaniajc, e sam
14 Mikoajewska Mahabharata

zachowywa si wobec niego nieprzyjemnie, bo chcia ochodzi
jego ogie i nie dopuci do tej strasznej wojny. Widzc, e Karna
woli raczej kroczy dalej drog wojownika i umrze na polu
bitewnym w obronie Durjodhany walczc z Ardun, zamiast
przej na stron Pandaww akceptujc fakt, e jest przedma-
eskim synem Kunti i najstarszym z Pandaww, wyraa szacunek
dla jego lojalnoci wobec swego krla i daje mu sw akceptacj,
rozumiejc, e nie potrafi on i najwysz ciek prowadzc do
wyzwolenia duszy z natury materialnej, ktr poda Arduna.


Ksiga VI Opowie 63 zy Dhritarasztry 15

Opowie 63
Wjasa prosi Dhritarasztr, aby nie opakiwa
rzezi swych synw, bo jest ona wyrokiem losu

1. Pandawowie i Kaurawowie przygotowuj si do bitwy; 2. Wjasa poucza
Dhritarasztr, aby nie rozpacza patrzc na mier swych synw, bo jest ona
wyrokiem losu; 3. Wjasa opowiada o znakach wrcych mier Kauraww;
4. Wjasa po raz ostatni prbuje skoni Dhritarasztr do zatrzymania masakry i
oddania Pandawom ich krlestwa; 5. Wjasa opowiada o znakach wrcych
zwycistwo.

Prorok Wjasa rzek do pogronego w rozpaczy lepego krla
Dhritarasztry: O krlu, na twych synw i innych krlw przysza
oczekiwana od dawna za godzina. Radonie gotowi do walki
gromadz si na polach Kurukszetry, by pozabija si nawzajem i
zgin. Nie poddawaj si jednak rozpaczy, zwaywszy, e takie jest
prawo obracajcego si Koa Czasu. ...
Bezprawie zawsze w kocu prowadzi do upadku, a zwycistwo
jest zawsze tam, gdzie jest prawo .
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section II)

1. Pandawowie i Kaurawowie przygotowuj si do bitwy

Wraz z nadejciem witu armie Pandaww i Kauraww
zaknione zwycistwa i rozgorczkowane perspektyw walki
ustawiy si w bojowych formacjach po zachodniej stronie
Kurukszetry, spogldajc ku wschodzcemu socu. Wojownicy
gotowi na bohatersk mier myleli o nadchodzcej walce z
radoci, co odbijao si na ich twarzach. Caa ziemia opustoszaa i
w domach pozostay jedynie dzieci, kobiety i starcy. Durjodhana
osonity biaym baldachimem i otoczony przez tysice soni i
setk swych braci spoglda ku proporcowi powiewajcemu nad
rydwanem Arduny. Dwiki konch i cymbaw wypeniay serca
bohaterskich wojownikw dreszczem podniecenia. Zgromadzone
potne armie byy jak dwa wzburzone oceany koca eonu.
Przestrze pokry kurz zakrywajc soce, jakby nagle nastpi
zmierzch. Ciemne chmury zalay zgromadzone wojska potokami
krwi. Zerwaa si potna wichura, obrzucajc wszystkich
kamiennym wirem.
Przed rozpoczciem bitwy Pandawowie i Kaurawowie ustalili
reguy uczciwej walki. Zgodnie z nimi walka powinna zawsze by
prowadzona midzy rwnymi sobie wojownikami znajdujcymi
si w podobnym pooeniu; wojownik na rydwanie powinien
16 Mikoajewska Mahabharata

walczy z wojownikiem na rydwanie, wojownik na soniu z
wojownikiem na soniu, jedziec z jedcem, a piechur z
piechurem; wojownicy mog po rycersku wycofywa si z walki;
nie wolno zabija maruderw i tych, co oddzielili si od swych
armii; przed rozpoczciem ataku naley przeciwnika ostrzec i nie
wolno atakowa go znienacka; nie wolno atakowa tych, ktrzy
nie spodziewaj si ataku, s sparaliowani strachem, walcz z
kim innym, prbuj ratowa si ucieczk, odkadaj bro lub s
bez zbroi; nie wolno zabija wonicw wozw transportowych,
zwierzt, ludzi uderzajcych w bbny i dmcych w konchy.

2. Wjasa poucza Dhritarasztr, aby nie rozpacza patrzc na
nieuchronn mier swych synw, bo jest ona wyrokiem losu

Niewidomy krl Dhritarasztra pogrony w gbokim smutku
czeka na nadejcie poranka rozmylajc nad niegodziwym
postpowaniem swych synw. W takim stanie zasta go staroytny
prorok Wjasa, ktry przyby niespodziewanie z wizyt do
Hastinapury.
Wjasa rzek: O krlu, na twych synw i innych krlw
przysza oczekiwana od dawna za godzina. Radonie gotowi do
walki gromadz si na polach Kurukszetry, by pozabija si
nawzajem i zgin. Nie poddawaj si jednak rozpaczy, zwaywszy,
e takie jest prawo obracajcego si Koa Czasu. Jeeli sam chcesz
obserwowa kady szczeg majcej si ju wkrtce rozpocz
bitwy, obdarz ci bosk wizj.
Dhritarasztra rzek: O najlepszy z riszich, nie chc na wasne
oczy oglda rzezi moich synw. Pozwl mi jednak sucha
opowieci Sandaji o wszystkim, co si tam wydarza.
Wjasa rzek: O krlu, niech tak si stanie. Obdarz Sandaj
znajomoci wszystkiego i nie przeoczy on adnego szczegu.
Bdzie te wolny od zmczenia i nie bdzie moga go zrani adna
bro. Przeyje t wojn. Ja sam po jej zakoczeniu bd wysawia
w mych pieniach bohaterstwo zarwno Pandaww jak i twych
polegych na polu bitewnym synw. Nie poddawaj si smutkowi,
bo to co si dzieje jest wyrokiem losu i nie mona temu zapobiec.
Bezprawie zawsze w kocu prowadzi do upadku, a zwycistwo
jest zawsze tam, gdzie jest prawo.

3. Wjasa opowiada o zych znakach wrcych mier Kauraww

Wjasa kontynuowa: O krlu, wielu herosw polegnie na polu
bitewnym i wkrtce szakale bd erowa na trupach soni i koni.
Ksiga VI Opowie 63 zy Dhritarasztry 17

Widz rne przeraliwe znaki wrce rze. Jastrzbie, spy,
kruki, urawie i czaple gromadz si w stadach i na wierzchokach
drzew, czekajc a zacznie si bitwa. Wydajc przeraliwe wrzaski
zataczaj w powietrzu koa w kierunku poudniowym. Wschodzce
i zachodzce soce chowa si za burzowymi chmurami w trzech
kolorach przypominajcymi swym ksztatem maczugi. Widziaem
soce, ksiyc i gwiazdy w pomieniach, zarwno w dzie jak i w
nocy. Nawet pitnastego dnia miesica Kartika ksiyc stawa si
niewidoczny lub przybiera ognisty kolor ukazujc si na firma-
mencie, ktry mia kolor lotosu.
Noc sycha przeraliwe odgosy walki dzikich wi z
drapienikami. Wizerunki bogw i bogi dr i wymiotuj krwi,
wybuchaj nagle gonym miechem lub zlewaj si potem. Bbny
wydaj gone dwiki, cho nikt w nie nie uderza, a bojowe
rydwany rozpdzaj si, cho nikt nie zaprzg do nich koni.
Rozmaite ptaki wydaj przeraliwe wrzaski i wida unoszce si w
powietrzu cae chmury owadw. O wicie i o zmierzchu wszystkie
cztery wiartki nieba zdaj si pon, a z cikich chmur sypie si
kurz zmieszany z krwi. Nawet konstelacja Arundhati wychwalana
we wszystkich trzech wiatach przez tych, co s uczciwi,
wyprzedzia swego pana Wasiszt. Planeta Sani zdaje si rwnie
unieszczliwia konstelacj Rohini, a widoczny zwykle na
ksiycu wizerunek jelenia zmieni swe pooenie.
Osy rodz si wrd krw. Synowie pozostaj w kazirodczych
zwizkach z matkami. Drzewa obsypane s kwiatami i owocami,
cho nie nadszed jeszcze ich sezon. Kobiety rodz potworki i
martwe dzieci. Wrzeszczce przeraliwie zwierzta rodz si z
trzema rogami, dwiema parami oczu, picioma nogami, dwoma
ogonami. ony braminw rodz ptaki Garudy i pawie, a inne
kobiety rodz po cztery lub pi crek, ktre natychmiast
zaczynaj ze miechem taczy i piewa. Ludzie z niszych kast
rwnie zaczynaj piewa i taczy, co jest zym omenem. Dzieci,
jakby ponaglane przez mier, maluj ludzi w zbrojach i same
uzbrojone w maczugi prowadz ze sob bitwy. Na drzewach
wyrastaj lilie i kwiaty lotosu. Wiej silne wiatry rozsypujc kurz.
Demon Rahu zblia si do soca, aby je pokn, a ziemia dry.
Wszystkie trzy typy konstelacji znalazy si pod wpywem le
wrcych planet, zapowiadajc katastrof. Biaa planeta Ketu
wyprzedzia konstelacj Czitra. Na niebie pojawia si kometa,
groc nieszczciem konstelacji Pusya. Mars zbliy si do
Maghy, a Jowisz (Brihaspati) do Srawany. Soneczne dziecko Sani
zblia si do konstelacji Bhaga. Planeta ukra jasno wiecc
wznosi si ku Purwy Bhadry i porusza si w kierunku Uttary
18 Mikoajewska Mahabharata

Bhadry. Ponca jak ogie i pokryta dymem biaa planeta Ketu
zatrzymaa si po zaatakowaniu konstelacji Desztha, ktra jest dla
Indry wita. Rozpalona konstelacja Dhruwa przesuna si na
prawo. Zarwno soce jak i ksiyc zagraaj Rohini.
Wojownicza planeta Rahu znalaza si midzy konstelacjami
Czitra i Swati.
Konstelacje noszce imiona Siedmiu Staroytnych Mdrcw
utraciy swj blask. Dwie jasne planty Wrihaspati i Sani zbliyy
si do konstelacji Wiakha i pozostay tam przez cay rok. Trzy
miesice ksiycowe dwukrotnie zeszy si razem podczas tego
samego dwutygodniowego cyklu ksiycowego, skracajc jego
czas trwania o dwa dni. Ponadto trzynastego dnia miesica
ksiycowego bdcego dniem peni ksiyca lub nowiu zarwno
ksiyc jak i soce zostay poknite przez demona Rahu. Takie
niespotykane zamienia zarwno soca jak i ksiyca wr
straszn rze. Rahu zagraa rwnie konstelacji Kirtika.
Ziemia rodzi rwnoczenie zboa nalece do rnych
sezonw. Z wymion krw zamiast mleka pynie krew. Krcy
nocn ognisty ptak z jednym okiem, jednym skrzydem i jedn
stop wrzeszczy przeraliwie, jakby wymiotowa krwi. Wszystkie
wiartki ziemi s zasypywane przez kurz, z nieba sypi si
meteory z gonym sykiem, wiej bez przerwy porywiste wiatry
wrce wielkie niebezpieczestwo, a noc ziemi oblewa krwawy
deszcz. Demony nie mog si nasyci krwi. Wielkie rzeki
odwrciy swj bieg niosc wody w kolorze krwi. Studnie
wypenione spienion wod rycz jak byki. Jak mwi wielcy
prorocy, ziemia jest zakniona krwi tysicy krlw. Sycha
gonie eksplozje dochodzce z gr Kailasa i Mandary, od ktrych
dr cae Himalaje. Oceany napuchy od drenia ziemi i s gotowe
wystpi z brzegw i pochon ca ziemi. Silne wiatry z
byskawicami powalaj na ziemi zarwno zwykle jak i wite
drzewa. Ogie ofiarny, w ktry bramini wlewaj oblacj, ponie
niebieskim, czerwonym lub tym pomieniem przekrzywionym
na lewo z nieprzyjemnym trzaskiem i zapachem. Trudno rozpozna
znane smaki i zapachy. Z drcych proporcw zdobicych rydwany
wojownikw wydobywa si dym. Z bbnw i cymbaw unosi si
wglowy kurz. Nad wierzchokami wysokich drzew wrony kr
w kierunku przeciwnym do wskazwek zegara i przeraliwie
kraczc wr mier krlw.
Krl Dhritarasztra rzek: O wielki proroku, myl, e ta
straszliwa masakra ludzi bya nam od dawna przeznaczona.
Krlowie, ktrzy zgin na polu bitewnym realizujc swe
obowizki wojownika, zyskaj wrd ywych saw, a po mierci
Ksiga VI Opowie 63 zy Dhritarasztry 19

dotr do regionw przeznaczonych dla herosw i osigan tam
wieczn szczliwo.

4. Wjasa po raz ostatni prbuje skoni Dhritarasztr do
zatrzymania masakry i oddania Pandawom ich krlestwa

Wjasa rzek: O krlu, niewtpliwie Czas dojrza do
zniszczenia caego wszechwiata. Czas jest te tym, co tworzy
wiaty. Nic na tej ziemi nie jest wieczne. Moesz jednak jeszcze
zatrzyma t rze. Poka swym synom drog sprawiedliwych i
zawr ich na ciek Prawa. Zabijanie swoich wasnych
krewnych jest grzechem. Wedy nie aprobuj rzezi, bo rze nie
przynosi adnych korzyci. Powstrzymaj mier, ktra narodzia
si na ziemi, przybierajc form Durjodhany. Tradycja twojego
narodu jest jak twoje wasne ciao. Pozwalajc j zniszczy,
niszczysz samego siebie. Twoje krlewskie cnoty podupadaj. To
Czas dojrzewajcy do zagady powoduje, e zbaczasz ze cieki
Prawa, ale jeszcze teraz moesz na ni wrci i zatrzyma t wojn.
Twoja niedola przysza do ciebie pod postaci twego krlestwa. Po
co kurczowo trzymasz si tego, co czyni z ciebie grzesznika? Wr
na ciek Prawa i poka swym synom drog sprawiedliwych.
Oddaj krlestwo Pandawom i zapewnij w ten sposb pokj. Zadbaj
o swe dobre imi, sw saw, sw krlewsk cnot i zdobd w ten
sposb niebo.
Krl Dhritarasztra rzek: O wielki riszi, moja wiedza o yciu i
mierci jest podobna do twojej i wiem o nich to, co prawdziwe.
Czowiek jednake jest niezdolny do dokonywania waciwych
sdw w sprawie tego, co ley w jego wasnym interesie. Majc
pen samo-kontrol, rozszerz na mnie swe duchowe moce.
Ochro mnie i udziel mi instrukcji. Moi synowie przestali mnie
sucha, a moje wasne rozumowanie skania mnie do grzechu.

5. Wjasa opowiada o znakach wrcych zwycistwo

Krl Dhritarasztra rzek: O wity mu, powiedziae mi
wiele o zych znakach wrcych klsk. Opowiedz mi jeszcze o
znakach wrcych zwycistwo.
Wjasa rzek: O krlu, po stronie zwyciscy ogie ofiarny
ponie bez dymu z pogodn jasnoci i gdy wznosi si ku grze,
jego pomienie kieruj si na prawo. Wlewana we ofiara wydziela
aromatyczny zapach. Dwik konch i cymbaw jest gboki i
gony. wiato soca i ksiyca jest czyste, a kraczce wrony lec
za wojskiem, a nie na jego czele. Wrzaski ptakw kierujcych si
20 Mikoajewska Mahabharata

w swym locie na prawo s przyjemne dla ucha. Wiej przychylne
wiatry, a chmury przynosz oywiajcy deszcz.
W wojnie zwyciaj zwykle ci wojownicy, ktrzy ozdobieni
w girlandy ze wieych kwiatw, peni energii pokrzykuj
pogodnie i uprzedzaj wroga przed atakiem i ktrych uzbrojone
wojska ozdobione ornamentami i niosce liczne proporce wiec
trudnym do zniesienia wiatem. Nieustajce radosne podniecenie
wrd wojsk dobrze wry.
W armii skazanej na przegran nastroje s przeciwne. Jeden
onierz popadajcy w panik moe wywoa panik w caej armii
i spowodowa jej ucieczk. Uciekajca armia z kolei potrafi
wywoa strach nawet u najbardziej heroicznych wojownikw i
nawet najlepsi dowdcy nie potrafi przywrci jej do porzdku.
Prorok Wjasa zakoczy sw mow, mwic: O krlu,
inteligentny czowiek powinien dokada wszelkich stara, aby
pokonywa wroga drog pokojow. Najlepszym sposobem s
negocjacje. Jeeli si to nie uda, mona pokona wroga poprzez
skcenie go wewntrznie. Konieczno pokonania go na polu
bitewnym jest sposobem najgorszym.
W bitwie jest wiele za, z ktrych najgorszym jest zabijanie.
Aby wybi do nogi ca armi wystarczy niekiedy pidziesiciu
zdeterminowanych wojownikw wolnych od rodzinnych powiza.
Wystarczy nawet siedmiu herosw, ktrzy nie chc wycofa si z
pola walki. Syn Winaty Garuda potrafi sam jeden zada mier
caej armii bogw. Liczebno armii nie gwarantuje zwycistwa.
Zwycistwo ma to do siebie, e jest zawsze niepewne i zaley od
przypadku i rwnie ci, ktrzy ostatecznie zwyci, ponosz
ogromne straty.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section I-III.

Ksiga VI Opowie 64 zy Dhritarasztry 21

Opowie 64
Sandaja opowiada Dhritarasztrze
o geografii wszechwiata

1. O wartoci ziemi; 2. O wyspie Sudarana, ktra ma form koa (dysku); 3. O grach
i warach (regionach) wyspy Sudarany; 4. Region, gdzie znajduje si gra Meru;
5. Gry Hemakuta (Kailasa) i Hari-wara; 6. Region na pnoc od gry Meru zwany
Pnocne Kuru; 7. Region po wschodniej stronie gry Meru zwany Bhadrawa;
8. Region Damwudwipa, gdzie ronie drzewo Damwu; 9. Gra Maljawat;
10. Regiony na pnoc i poudnie od gr Niszadw; 11. Wara Airawata i gry
Srigawat; 12. Region na pnoc od mlecznego oceanu; 13. Wara Bharata (India).

Sandaja rzek: O krlu, sprbuj jednak opisa ci wysp
(kontynent) zwan Sudarana, ktra ma ksztat koa i jest otoczona
przez zasolony ocean. Jest ona pokryta rzekami, jeziorami, grami
przypominajcymi swym wygldem chmury, prowincjami i
miastami. Rosn na niej drzewa obsypane kwiatami i owocami i
rwnego rodzaju zboa. Wyspa ta odbija si w tarczy ksiyca tak
jak twarz odbija si w lustrze. Dwie jej czci przypominaj swym
wygldem drzewo pipul, podczas gdy dwie pozostae czci
wygldaj jak wielki zajc. Jest ona cakowicie pokryta wszelkiego
rodzaju rolinnoci tracc zim swe licie, a poza ni rozciga
si jedynie woda.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section V)

1. O wartoci ziemi

Wielki prorok Wjasa opuci Hastinapur pozostawiajc
lepego krla Dhritarasztr sam na sam ze swymi mylami. Krl
zamyli si gboko nad jego sowami, lecz nie potrafic zapobiec
nadchodzcej katastrofie, cho jak twierdzi Wjasa, zanim padnie
pierwsza strzaa, cigle jeszcze by w mocy to uczyni, zacz
aonie wzdycha. Zawezwa do siebie swego wonic Sandaj i
rzek: O Sandaja, wszyscy panowie ziemi zebrani na polach
Kurukszetry s gotowi w walce o ziemi powici swe ycie.
Pragnc dobrobytu wynikego z jej posiadania, stali si dla siebie
nawzajem miertelnymi wrogami. Zostae obdarzony bosk wizj,
opowiedz mi wic, jakie atrybuty ma ziemia, o ktr miliony
krlw jest gotowych pozabija si nawzajem?
Sandaja rzek: O krlu, posuchaj wic, co mam do
powiedzenia na temat ziemi.
Na ziemi istniej dwa rodzaje ywych istot: istoty poruszajce
si i nieruchome. Wrd istot poruszajcych si rozrniamy istoty
22 Mikoajewska Mahabharata

yworodne, jajorodne oraz te, ktre rodz si z gorca i wilgoci.
Najwysze miejsce zajmuj wrd nich istoty yworodne, wrd
ktrych z kolei najwysze miejsce zajmuj ludzie i zwierzta.
Istnieje czternacie gatunkw zwierzt, ktrych poowa
mieszka dziko w lesie, a poowa jest udomowiona. Dziko yj lwy,
tygrysy, dziki, bawoy, sonie, niedwiedzie i mapy. Udomowieni
s ludzie, bydo, kozy, owce, konie, muy i osy. Na istnieniu tych
czternastu gatunkw zwierzt, o ktrych wspominaj Wedy, bazuje
rytua ofiarny.
Czowiek zajmuje najwysze miejsce wrd zwierzt
udomowionych, podczas gdy lew wrd zwierzt dzikich.
Wszystkie ywe istoty utrzymuj si przy yciu ywic si innymi.
Roliny nale do istot nieruchomych. Wyrnia si ich pi
rodzajw: drzewa, krzaki, pncza i roliny przyziemne, roliny
jednoroczne i roliny pozbawione odygi, jak trawy.
cznie wic ziemi zamieszkuje dziewitnacie rodzajw istot
(poruszajcych si i nieruchomych), ktre s zbudowane z piciu
elementw i razem z elementami daj liczb dwudziestu czterech
opisywan jako Gajatri lub Brahma. Ten kto wie, e tworz one
posiadajc wszelk doskonao Gajatri, nie ulega na tym wiecie
zniszczeniu.
Wszystko, co ywe rodzi si z ziemi i zniszczone czy si z
ziemi. Ziemia, ktra jest wieczna, jest oparciem dla kadej ywej
istoty. Ten kto zdoby ziemi, posiad cay wszechwiat razem z
zamieszkujcymi go poruszajcymi si i nieruchomymi ywymi
istotami. To z tsknoty za posiadaniem ziemi krlowie zabijaj si
nawzajem.

2. O wyspie Sudarana, ktra ma form koa (dysku)

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, ty wiesz jak wyglda
caa ziemia i znasz miary wszystkiego, co si na niej znajduje.
Nazwij dla mnie wszystkie rzeki, gry, prowincje i wszystko inne i
opisz mi ich rozmiary.
Sandaja rzek: O krlu, mdrcy twierdz, e wszystkie
przedmioty we wszechwiecie s sobie rwne ze wzgldu na
obecno w nich piciu elementw, ktrymi s przestrze (eter),
wiatr, ogie, woda, ziemia. Ich swoistymi atrybutami s dwik,
dotyk, widzenie, smak i zapach. Kady z elementw oprcz
wasnego atrybutu posiada atrybuty tych, ktre go poprzedzaj.
Ziemia bdca najwaniejszym z nich czy w sobie oprcz
wasnego atrybutu (zapachu), atrybuty pozostaych czterech. Woda
ma cztery atrybuty, bdc pozbawiona zapachu. Atrybutami ognia
Ksiga VI Opowie 64 zy Dhritarasztry 23

s dwik, dotyk i wizja. Powietrze (wiatr) ma dwa atrybuty:
dwik i dotyk, podczas gdy jedynym atrybutem przestrzeni jest
dwik.
Istnienie wszystkich ywych istot we wszechwiecie zaley od
wystpowania tych piciu atrybutw w piciu podstawowych
elementach w opisany wyej czny sposb. Gdy wszechwiat
pozostaje jednorodny i niezrnicowanyczyli zanim rozpoczyna
si stwarzanieatrybuty te istniej osobno i niezalenie. Jednake,
gdy nie istniej one w swym naturalnym stanie, lecz w poczeniu,
wwczas oywaj ywe istoty wyposaone w ciaa. Nigdy nie jest
inaczej.
Elementy ulegaj zniszczeniu w ten sposb, e element
nastpny w szeregu czy si z poprzednim, a powstaj, gdy z
elementu poprzedzajcego wyania si nastpny. Wszystko to jest
niewymierne, bo ich formy s samym Brahm.
Istniejce we wszechwiecie ywe istoty s zbudowane z piciu
elementw. Ludzie przy pomocy swego rozumu prbuj
oszacowa ich proporcje. Rozumem nie mona jednak ogarn
wszystkiego. Istniej rzeczy niepoznawalne dla rozumu.
Sprbuj jednak opisa ci wysp (kontynent) zwan Sudarana,
ktra ma ksztat koa i jest otoczona przez zasolony ocean. Jest ona
pokryta rzekami, jeziorami, grami przypominajcymi swym
wygldem chmury, miastami, prowincjami. Rosn na niej drzewa
obsypane kwiatami i owocami i rwnego rodzaju zboa. Wyspa ta
odbija si w tarczy ksiyca tak jak twarz odbija si w lustrze.
Dwie jej czci przypominaj swym wygldem drzewo pipul,
podczas gdy dwie pozostae czci wygldaj jak wielki zajc. Jest
ona cakowicie pokryta wszelkiego rodzaju rolinnoci tracc
zim swe licie, a poza ni rozciga si jedynie woda.

3. O grach i warach (regionach) wyspy Sudarany

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, opowiedz mi wicej o
tej wyspie Sudarana. Powiedz mi najpierw o wymiarach ldu,
ktry ley w tej czci wyspy, ktra przypomina swym wygldem
zajca. Nastpnie opowiedz mi o tej czci, ktra swym wygldem
przypomina drzewo pipul.
Sandaja rzek: O krlu, midzy wschodnim i zachodnim
oceanem oblewajcym wysp ze wszystkich stron, od poudnia ku
pnocy rozciga si sze pasm grskich. S to gry Himawat,
Hemakuta, Niszada, bogate w bkitne kamienie lapis lazuli gry
Nila, biae jak ksiyc gry weta i pokryte rnymi metalami
24 Mikoajewska Mahabharata

gry Sringawat. Wszystkie one s miejscem schronienia dla
Siddhw i Czaranw.
Ogromn przestrze midzy nimi mierzc tysic jodanw
zajmuj liczne krlestwa zamieszkae przez rne gatunki ywych
istot. Poszczeglne regiony wyspy s nazywane warami.
Twoje wasne krlestwo znajduje si w wari nazywanej
imieniem Bharatw. Na pnoc od niej znajduje si wara
Himawat, a teren rozcigajcy si poza gry Hemakuta nazywa si
Hari-wara. W regionie midzy pasmem Niszadw i Nila, ktry
opisz ci za chwil ze szczegami znajduje si zota gra Meru,
ktra gboko zakorzeniona w ziemi ronie ku niebu jak wielkie
drzewo pipul.
Wara Airawata, ktra jest wysunita najbardziej na pnoc i
wara Bharata, ktra jest najbardziej wysunita na poudnie maj
ksztat uku. Pomidzy nimi znajduje si pi warwweta,
Hiranjaka, Elawrita, Hari-wara i Himawat-waraz war
Elawrita w samym centrum. Wrd tych siedmiu warw te, ktre
s wysunite bardziej na pnoc przewyszaj te, ktre s
wysunite bardziej na poudnie pod wzgldem takich atrybutw
jak dugo ycia, postawa, zdrowie, kierowanie si Prawem,
Zyskiem i Przyjemnoci. Zamieszkuj je niezliczone ywe istoty,
poruszajce si i nieruchome, ktrych rozwj zaley zarwno od
losu jak i ich wysiku.
Gry Himawat zamieszkuj rakszasowie, gry Hemakuta
jakszowie, a gry Niszada we, nagowie i gandharwowie. Gry
weta s miejscem zamieszkania niebian i asurw, a duchowo
odrodzeni riszi przebywaj w grach Nila. Gry Sringawat s
rwnie miejscem zamieszkania niebian.
Na poudniowych i pnocnych obrzeach tego regionu
znajduj si jeszcze dwie ware. Uszy zajca tworz dwie wyspy
Naga-dwipa i Kajapa-dwipa. Pikne gry Maleja o skaach jak
miedziane talerze tworz inn wydatn cz tej czci wyspy
Sudarany, ktra w swym ksztacie przypomina zajca.

4. Region midzy grami Nila i Niszada, gdzie znajduje si
gra Meru

Sandaja kontynuowa: O krlu, na poudnie od grskiego
pasma Nila i na pnoc od pasma Niszada znajduj si gry
Maljawat rozcigajce si midzy wschodnim i zachodnim ocea-
nem, a dalej od nich w kierunku pnocnym znajduj si gry
Gandhamadana. Pomidzy grami Maljawat i Gandhamadana
wyrasta ku niebu kulista zota gra Meru. Promieniujc jak
Ksiga VI Opowie 64 zy Dhritarasztry 25

poranne soce jest jak bezdymny ogie. Zdobi j niebiaskie
owoce i kwiaty i caa jest pokryta paacami ze zota. Syn ptaka
Garudy Sumukha widzc, e wszystkie ptaki na grze Meru maj
zote pira, doszed do wniosku, e powinien j opuci,
zwaywszy, e nie ma tam rnicy midzy dobrymi, rednimi i
zymi ptakami.
Gra Meru siga zarwno w gr jak i w d na odlego
osiemdziesiciu czterech jodanw, utrzymujc na sobie wszystkie
wiaty znajdujce si powyej, poniej i pomidzy. Gwne ciaa
niebieskie jak soce, ksiyc ze swoimi konstelacjami, a take
bg wiatru okraj j poruszajc si zgodnie z kierunkiem
wskazwek zegara. Poza ni s tam take cztery wyspy
Bhadrawa, Ketumala, Damwudwipa i Uttar-Kuruzamieszkae
przez osoby nagrodzone za sw prawo.
Gra Meru jest miejscem zabaw dla licznych niebian, gandhar-
ww, asurw, rakszasw i apsar. Na jej szczycie przebywa ze swymi
uczniami nauczyciel asurw bramin ukra zwany Poet. Tam te
zbieraj si razem Brahma, Rudra i Indra i wykonuj liczne rytuay
ofiarne, rozdzielajc bogate dary, podczas gdy Narada i inni boscy
prorocy wychwalaj ich w swych hymnach. W dniach nowiu i peni
ksiyca przybywa tam Siedmiu Staroytnych Mdrcw.
Wszystkie klejnoty i drogie kamienie pochodz z gry Meru.
Zaledwie czwarta cz tych bogactw naley do boga bogactwa
Kubery, a jedynie szesnasta ich cz naley do czowieka.
Po pnocnej stronie gry Meru na stoku wzgrz znajduje si
Las Karnikara peen kwiatw nalecych do rnych sezonw,
gdzie sam bg iwa z szyj ozdobion sigajc stp girland z
kwiatw Karnikara, otoczony przez swych towarzyszy i majcy u
boku sw on Um, rozsiewajc wok blask trjk swoich oczu,
oddaje si rozrywkom. Jest on widzialny jedynie dla wiernych
swym przysigom, prawdomwnych i uprawiajcych surowe
umartwienia Siddhw, bo nikt kto popeni zo nie potrafi go
dostrzec.
Ze szczytu tej gry jak strumie mleka z ogromnym hukiem
wypywa wita i dobrze wrca rzeka Ganges i wpada do jeziora
Czandrama. To wite jezioro, bdce jak ocean, zostao
utworzone przez sam rzek. Opadajc ze szczytu gr nie moga
znale dla siebie oparcia w skaach i przez sto tysicy lat
znajdowaa oparcie w nadstawionej gowie iwy.
Po zachodniej stronie gry Meru znajduj si dwie ludzkie
siedziby Ketumala i Damwukhanda. Zamieszkujcy je ludzie
maj skr w kolorze zota, a kobiety s jak boskie nimfy apsary.
26 Mikoajewska Mahabharata

Nie niszcz ich ani adne choroby, ani smutek. Mczyni wiec
blaskiem szczerego zota. Ludzie tam yj dziesi tysicy lat.
Na szczytach gr Gandhamadana pan jakszw Kubera
przebywajc w towarzystwie demonw rakszasw i boskich nimf
apsar oddaje si rozrywkom. Obok gry Gandhamadana znajduje
si szereg mniejszych pasm grskich i wzgrz. Ludzie yj tam
jedenacie tysicy lat. Mczyni s pogodni, wyposaeni w
ogromn energi, a kobiety s pikne i maj skr o kolorze
lotosu.

5. Gry Hemakuta (Kailasa) i Hari-wara

Sandaja kontynuowa: O krlu, jak widzisz ziemia jest
pokryta licznymi pasmami gr. Ogromne gry Hemakuta s
nazywane rwnie Kailasa. Tam przebywa pan jakszw Kubera.
Na pnoc od gr Kailasa i niedaleko pasma Mainaka znajduj si
gry Manimaja o zotych szczytach, a za nimi znajduje si wielkie
jezioro Windusaras o krystalicznej wodzie i brzegach pokrytych
zotym piaskiem. Tu krl Bhagiratha ujrza bogini Gang
woajc go po imieniu, gdy wysuchaa jego prb o zstpienie z
nieba na ziemi. Tutaj take mona ujrze liczne supki ofiarne
ozdobione klejnotami i zote drzewo Czaitja. To take tutaj Indra
ukoczy szczliwie swe ofiarne rytuay. Tutaj oddaje si cze
otoczonemu przez swych upiornych towarzyszy, wyposaonemu w
najwysz energi iwie, ktry jest Panem wszystkich ywych
istot i tutaj s zawsze obecni Nara, Narajana, Brahma, Manu i
Sthanu (iwa).
Tutaj Ganga ktra ma trzy nurty (niebiaski, ktry nazywa si
Mandakini, ziemski nazywany Ganges i podziemny nazywany
Bhogawati) wypywajc z regionu Brahmy ukazaa si na ziemi po
raz pierwszy dzielc si nastpnie na siedem strumieni:
Wasokasara, Nalini, Saraswati, Damwunadi, Sita, Ganges i Sindhu.
Sam Najwyszy Bg iwa poczyni odpowiednie zarzdzenia w
odniesieniu do tej niepojtej i niebiaskiej rzeki. Nad jej brzegami
bogowie i riszi wykonuj tysic rytuaw ofiarnych na zako-
czenie kadego eonu, gdy rozpoczyna si nowe stwarzanie. Co si
tyczy biegu rzeki Saraswati, to jest on widoczny tylko w niekt-
rych miejscach na ziemi.

6. Region na pnoc od gry Meru zwany Pnocne Kuru

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, opowiedz mi wicej o
regionach na pnoc i na wschd od gry Meru jak rwnie o
grach Maljawat.
Ksiga VI Opowie 64 zy Dhritarasztry 27

Sandaja rzek: O krlu, na poudnie od gr Nila i na pnoc
od gry Meru znajduje wity region zwany Pnocne Kuru, ktre
zamieszkuj Siddhowie. Drzewa s tam zawsze pokryte sodko
pachncymi kwiatami i sodkimi owocami. Niektre z drzew rodz
owoce na yczenie, a inne dostarczaj mleka i sze rodzajw
poywienia o smaku eliksiru niemiertelnoci. Na niektrych
drzewach rosn ubrania, a na innych ornamenty. Cay region
pokrywaj zote piaski, a jego czci promieniuj jak rubiny,
diamenty lub inne szlachetne kamienie. Wszystkie pory roku s tu
przyjemne, a ld jest wolny od bagien. Studnie s pene smakowi-
tej krystalicznie czystej wody. Zamieszkujcy ten region ludzie
opadli z nieba. Wszyscy narodzili si z czystego ona i s niezwy-
kle przystojni. Kobiety s pikne jak boskie nimfy apsary.
Urodzeni tu bliniacy przeciwnej pci pij rosnce na drzewach
mleko o smaku eliksiru. Oboje s rwnie pikni i wyposaeni w
rne zalety. Wszyscy ludzie s tu pogodni i wolni od wszelkich
chorb i nigdy nikogo nie zaniedbuj. yj dziesi tysicy i
dziesi setek lat, a po mierci ich ciaa unosz w swych potnych
dziobach ptaki Bharunda obdarzone wielk si i wyrzucaj do
grskich jaski.

7. Region po wschodniej stronie gry Meru zwany Bhadrawa

Sandaja kontynuowa: O krlu, posuchaj teraz o regionie
znajdujcym si po wschodniej stronie gry Meru zwanym
Bhadrawa, gdzie znajduje si Las Bhadra-ala i gdzie ronie
ogromne drzewo Kalamra wiecznie obsypane kwiatami i owocami.
Ma ono wysoko jednego jodana. Mieszkaj tam ludzie o jasnej
cerze, wyposaeni w ogromn energi i si. Ich kobiety s pikne
o ciaach chodnych jak promienie ksiyca, o cerze jasnej jak lilie
i o twarzach penych i jasnych jak ksiyc w peni. yj oni po
tysic lat i pijc soki z drzewa Kalamra pozostaj zawsze modzi.

8. Region Damwudwipa, gdzie ronie drzewo Damwu

Sandaja kontynuowa: O krlu, na poudnie od grskiego
pasma Nila i na pnoc od pasma Niszadw ronie wielkie drzewo
Damwu, ktremu oddaj cze Siddhowie i Czaranowie. Jest ono
wieczne i spenia wszystkie yczenia. Region, w ktrym si ono
znajduje jest nazywany od jego imienia Damwudwipa. Drzewo to
ma wysoko tysica stu jodanw i siga a do nieba. Jego owoce
nie ulegaj nigdy zepsuciu i gdy dojrzay owoc z tego drzewa pka
jego obwd wynosi piset okci. Owoce te opadaj na ziemi z
28 Mikoajewska Mahabharata

wielkim hukiem oblewajc j sokiem o ksiycowym blasku. Sok
ten tworzy rzek, ktra po okreniu gry Meru dociera do regionu
Pnocnego Kuru. Gdy sok ten zostanie jednym haustem wypity
uspakaja umys i zaspokaja pragnienie na zawsze. Czowiek
urodzony w tym regionie ma cer w kolorze porannego soca.
Znajdujce si tam zoto Damwunada jest uywane do produkcji
niebiaskich ornamentw.

9. Gra Maljawat

Na szczycie gry Maljawat jest zawsze widoczny ogie zwany
Samwataka, ktry na zakoczenie kadego eonu spala cay
wszechwiat. Na wschd od szczytw gry Maljawat na
przestrzeni mierzcej jedenacie tysicy jodanw rozciga si
pasmo niewysokich gr. Zamieszkujcy je ludzie o cerze w
kolorze zota opadli tutaj z regionu Brahmy i czcz Brahm
wypowiadajc jego imi i uprawiajc najsurowsze umartwienia. W
liczbie szedziesiciu szeciu tysicy zbliaj si ku Arunie w
ssiedztwo soca. Paleni przez promienie soneczne przez
szedziesit sze tysicy lat, cz si z tarcz ksiyca.

10. Regiony na pnoc i poudnie od gr Niszadw

Sandaja kontynuowa: O krlu, na poudnie od gry weta i
na pnoc od pasma Niszadw znajduje si wara zwana
Romanaka. Zamieszkuj j ludzie wysoko urodzeni, przystojni, o
pogodnym sercu i jasnej cerze, nie posiadajcy adnych wrogw,
ktrzy yj jedenacie tysicy i piset lat. Wara pooona na
poudnie od Niszadw jest nazywana Hiranmaja. Przez ni
przepywa rzeka Hiranwati. Tam mieszka ptak Garuda.
Mieszkajcy tam przystojni i bogaci ludzie o pogodnych sercach i
wielkiej sile oddaj cze jakszom. yj oni dwanacie tysicy i
piset lat.

11. Wara Airawata i gry Sringawat

Gry Sringawat maj trzy wspaniae szczyty ozdobione
wszelkiego rodzaju klejnotami i wspaniaymi paacami, gdzie
przebywa zawsze wiecca wasnym wiatem bogini Sandili. Po
pnocnej stronie pasma Sringawat, a po brzeg oceanu znajduje
si wara Airawata, ktra z powodu obecnoci tych ozdobionych
klejnotami szczytw jest uwaana za przewyszajc wszystkie
inne. Soce tu nie grzeje, a jedynym rdem wiata s ksiyc i
Ksiga VI Opowie 64 zy Dhritarasztry 29

gwiazdy. Mieszkajcy tu ludzie o cerze, oczach, delikatnoci i
zapachu kwiatu lotosu nie podlegaj zniszczeniu. Zdobyli oni
pen samokontrol nad swymi zmysami. Ich powieki nie
wznosz si i nie opadaj w ustawicznym mruganiu i obywaj si
bez jedzenia. Opadli tutaj z regionw niebiaskich, s oczyszczeni
z grzechw i yj trzynacie tysicy lat.

12. Region na pnoc od mlecznego oceanu

Dalej na pnoc od mlecznego oceanu przebywa sam Pan
Wisznu na swym omiokoowym zotym rydwanie, na ktrym
zgromadzio si wiele rnych istnie i ktry porusza si z
szybkoci myli. On jest Panem wszystkich ywych istot i jest
obdarzony wszelkiego rodzaju powodzeniem. Gdy przychodzi
moment rozpadu, cay wszechwiat z nim si zlewa i w momencie
stwarzania ponownie z niego emanuje. On jest tym, ktry dziaa i
ktry powoduje, e inni dziaaj. On jest picioma elementami:
ziemi, wod, przestrzeni, wiatrem i ogniem. On jest jani
skadania ofiary we wszystkich ywych istotach i jego ustami jest
pochaniajcy ofiar ogie.
Krl Dhritarasztra suchajc sw Sandaji i rozmylajc o
zbliajcej si nieuchronnie rzezi swych synw rzek: O Sandaja,
to Czas niszczy wszechwiat i Czas stwarza go na nowo. Nic nie
jest wieczne. To Nara i Narajana bdcy czstkami tej Najwyszej
Osoby obdarzeni wszechwiedz przynosz mier wszystkim
ywym istotom. Bogowie nazywaj J Waikuntha (bezgraniczn
potg) podczas gdy ludzie nazywaj J Wisznu (ten, ktry
przenika cay wszechwiat)!

13. Wara Bharata (India)

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, opowiedz mi teraz o
wari nazywanej Bharata, gdzie nagromadzia si ta bezsensowna
sia, o posiadanie ktrej mj syn Durjodhana jest tak zazdrosny,
ktr rwnie chc otrzyma synowie krla Pandu, i ktra
spowodowaa chorob mojego umysu.
Sandaja rzek: O krlu, synowie Pandu nie podaj czego,
co naley do innych. To Durjodhana, akuni i wadcy
poszczeglnych prowincji pon dz posiadania tego, co naley
do innych i nie mog znie si nawzajem. Posuchaj o
poszczeglnych obszarach regionu Bharata. Jest to ulubiony region
zarwno Indry jak i syna boga soca Manu oraz wielu potnych
magnatw jak Ikszwaku, Jajati, Nahusza, Somaka. Zdobi go
30 Mikoajewska Mahabharata

siedem grskich acuchw: Mahendra, Maleja, Sahja, Suktimat,
Rakszawat, Windhja i Paripatra. Poza nimi istnieje tysice gr ze
wspaniaymi dolinami, ktre s nieznane i tysice niewysokich gr
zamieszkaych przez liczne barbarzyskie plemiona. Ariowie
mieszaj si z Mlekczasami i wiele ras czcych w sobie te dwa
elementy pije wod z tysica rzek, takich jak Gangesu, Saraswati,
Jamuna. Wszystkie te rzeki s matkami wszechwiata i maj
ogromne zasugi. Obok tysicy znanych istnieje tysice rzek
nieznanych. Na poudniu, pnocy, wschodzie i zachodzie istnieje
te tysice prowincji i krlestw, z ktrych wymieni ci tylko
niektre, jak Kurw, Pacalw, alww, Madrasw, Kaiw,
Czedw, Bhodw i wielu innych.
Ziemia jest jak dostarczajca mleka krowa i jeeli jej zasoby s
waciwie wykorzystywane, popynie z niej mleko Prawa, Zysku i
Przyjemnoci. Odwani krlowie obeznani z zasadami Prawa,
Zysku i Przyjemnoci staj si zazdroni o ziemi. Z godu bogac-
twa oddaj w walce o ziemi swoje ycie. Ziemia dostarcza
ochrony zarwno niebianom jak i zwykym miertelnikom. Podajc
ziemi krlowie s jak psy, ktre wydzieraj sobie nawzajem
kawaek misa. Ich ambicje nie maj granic, ich gd pozostaje
zawsze nienasycony. Tymczasem, gdy ziemia otrzymuje nalen
jej trosk, staje si matk, ojcem, dziemi, nieboskonem i niebem
dla wszystkich ywych istot.
Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, opowiedz mi o okresie
ycia, sile, przyszoci, przeszoci i teraniejszoci mieszkacw
wari Bharata.
Sandaja rzek: O krlu, czas mieszkacw tej wari dzieli si
na cztery jugi (eony): kritajuga, tretajuga, dwaparajuga i kalijuga.
Podczas kritajugi ludzie yj cztery tysice lat, podczas tretajugi
trzy tysice lat, podczas dwaparajugi, ktra trwa obecnie dwa
tysice lat, a podczas nadchodzcej kalijugi okres ycia nie zosta
ustalony i wielu ludzi umrze nie opuszczajc ona matki lub zaraz
po urodzeniu. Podczas kritajugi ludzie maj setki i tysice dzieci o
wielkiej sile i mocy, wyposaone w wielkie bogactwo i mdro.
Rodzi si take wielu uczciwych i prawdomwnych braminw
uprawiajcych ascez, zdolnych do podejmowania wielkiego
wysiku, majcych wielkie dusze. Dugo yjcy wojownicy tego
eonu maj wywiczone w walce ciaa, s peni energii, doskonale
wadaj ukiem jak i inn broni i charakteryzuj si wielk
odwag. W czasie tretajugi wszyscy wojownicy s wadcami i
aden nie podlega innemu. Podczas dwaparajugi ludzie, ktrzy
rodz si we wszystkich czterech kastach s zdolni do
podejmowania duego wysiku i peni energii i rywalizujc ze sob
Ksiga VI Opowie 64 zy Dhritarasztry 31

pragn si nawzajem pokona. Ludzie urodzeni podczas kalijugi s
pozbawieni energii, wciekli, zawistni i kamliwi. Zawi, duma,
gniew, oszustwo, uraza s typowe dla ludzi urodzonych podczas
kalijugi. Obecnie pozostaa nam ju bardzo niewielka czstka
dwaparajugi i jeli nie powstrzymasz swego syna ju wkrtce
rozpocznie si kalijuga.
Krl Dhritarasztra podzikowa Sandaji za rozmow i widzc
zbliajcy si poranek westchn aonie.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section IV-X.

32 Mikoajewska Mahabharata

Opowie 65
Dhritarasztra opakuje
mierteln ofiar Bhiszmy

1. Sandaja przynosi do Hastinapury wiadomo, e Bhiszma zosta miertelnie
ranny; 2. Dhritarasztra rozpacza na wie o miertelnych ranach zadanych Bhiszmie
i chce zna wszelkie szczegy; 3. O formacji wojennej w ksztacie ptaka
ochraniajcej Bhiszm uformowanej przez Kauraww; 4. O kontr-formacji
wojennej Pioruna skierowanej przeciw Bhiszmie uformowanej przez Pandaww;
5. Arduna ucisza niepokj Judhiszthiry o zwycistwo wskazujc, e zwycistwo
jest tam, gdzie jest Kryszna; 6. Na prob Kryszny Arduna przed rozpoczciem
bitwy prosi bogini Durg (Kali) o bogosawiestwo.

Krl Dhritarasztra rzek do swego wonicy Sandaji: O
Sandaja, jake okrutne jest Prawo wojownika sformuowane przez
riszich, skoro Pandawowie pragn suwerennoci nawet za cen
podstpnego zabicia Bhiszmy, a Kaurawowie pragnc tego
samego s gotowi zoy tego wielkiego herosa wiernego swym
strasznym przysigom w ofierze. Speniajc w ten sposb swj
obowizek wojownika s wolni od grzechu, bo w warunkach
okrutnej niedoli powinien tak uczyni nawet sprawiedliwy.
Obowizkiem wojownika jest bowiem ukazanie w walce swej
najwyszej odwagi i siy.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section XIV)

1. Sandaja przynosi do Hastinapury wiadomo, e Bhiszma
zosta miertelnie ranny

Bitwa na polach Kurukszetry trwaa ju dziesi dni, gdy
obdarzony bosk wizj Sandaja powrci do Hastinapury zamany
alem. Podszed do pogronego w swych ponurych mylach krla
Dhritarasztry i rzek:
O krlu, Bhiszma zosta miertelnie ranny! Ten pierwszy
wrd wszystkich wojownikw, uosobienie energii wszystkich
ucznikw, senior Kurw i Bharatw leg dzi na polu bitewnym
na swym ou ze strza. On, na ktrego si i lojalno liczy twj
syn Durjodhana, gdy podejmowa sw oszukacz gr w koci z
Pandawami, ley na polach Kurukszetry pokonany przez ikhandina.
Ten potny wojownik, ktry swego czasu sam jeden na swym
rydwanie porwa ksiniczki Kaiw, aby odda je za ony swemu
modszemu bratu i pokona w walce wszystkich rywalizujcych o
nie krlw ziemi, ktrego nie potrafi pokona nawet sam bramin-
Ksiga VI Opowie 65 zy Dhritarasztry 33

wojownik Paraurama, leg dzi na polu bitewnym zwyciony
przez ikhandina.
Ten lew wrd ludzi rwny Indrze w swej odwadze, grze
Himawat w swej nieustpliwoci, oceanowi w swej powadze,
ziemi w swej cierpliwoci, ten wojownik nie do pokonania, ktry
ma strzay za swe zby, uk za swe usta, a miecz za swj jzyk,
zosta miertelnie raniony przez syna krla Drupady.
Ten zabjca herosw nie znajcy lku i postrach Pandaww,
ktry dokonujc niezwykych bohaterskich wyczynw ochrania
twych synw przez dziesi dni, zgas nagle jak zachodzce soce.
O krlu, to z powodu twej zej polityki, ten heroiczny czowiek,
ktry zalewa wroga deszczem strza i przez dziesi dni zabija po
dziesi tysicy onierzy dziennie, ley teraz na ziemi jak
powalone przez wiatr potne drzewo!

2. Dhritarasztra rozpacza na wie o miertelnych ranach
zadanych Bhiszmie i chce zna wszelkie szczegy

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, jak to moliwe, aby
Bhiszma zosta pokonany przez ikhandina? Jak to moliwe, aby
on, ktry jest jak Indra, upad na ziemi ze swego rydwanu? Co si
teraz stanie z moimi synami, gdy zabrako Bhiszmy, ktry wyrzek
si krlestwa z mioci do ojca i by jak bg? Co oni zrobi po
upadku tego tygrysa wrd ludzi obdarzonego wielk mdroci i
energi, gotowego do podjcia najwyszego wysiku?
Straszny bl przeszywa me serce na wie o tym, e ten
bohaterski i niezachwiany czowiek leg na polu bitewnym na
swym miertelnym ou ze strza. Opowiedz mi, jak to si stao?
Kto by w jego stray przedniej i kto broni jego tyw, gdy
przedziera si przez gszcz dywizji wroga? Kto stawia opr temu
pogromcy wrogw, ktry rozprasza ich szeregi tak jak soce
rozprasza ciemnoci? To w rezultacie mej zej polityki, on, ktry
zalewa wrogw deszczem swych strza zabijajc ich miliony w
cigu dziesiciu dni, ley teraz na polu bitewnym jak potne
drzewo powalone przez wiatr, cho niczym sobie na to nie
zasuy!
Moje serce musi by z kamienia, skoro nie pka na wie o
miertelnych ciosach zadanych Bhiszmie! Opowiedz mi, w jaki
sposb Pandawowie zdoali powali na ziemi tego ognistego
ucznika nie do pokonania, tego herosa o niewyobraalnej odwadze,
bdcego jak ogie koca eonu? Jak z nim walczyli, gdy zblia si
do nich rozgramiajc wroga? Jakim cudem zdoali zada mu
miertelnie rany, cho Drona, Awatthaman i Krypa byli w zasigu
34 Mikoajewska Mahabharata

rki. W jaki sposb Bhiszma, ktremu nie potrafi stawi czoa
nawet bogowie, mg zosta pokonany przez ikhandina?
Opowiedz mi o tym ze szczegami, bo nie mog odzyska
spokoju ducha. Chc wiedzie, czy wielcy ucznicy moich armii
udzielili mu wystarczajcego wsparcia i jak go chronili, gdy
Pandawowie majc w pierwszym szeregu ikhandina wyzwali go
do walki.
Jak to moliwe, e Pandawowie zdoali miertelnie zrani
Bhiszm, ktry jest jak potna chmura burzowa majca brzk
ciciwy za swj ryk, strzay za swj deszcz, a dwik uku za swj
grzmot, zalewajca synw Kunti i ich sprzymierzecw swymi
ostrzami. Kim byli ci herosi, ktrzy bdc jak stromy brzeg zdoali
stawi opr temu pogromcy wrogw, ktry unoszc w gr fale
swego uku jest jak wzburzony bezgraniczny ocean strza. Jeeli
by on waciwie ochraniany przez wojownikw Durjodhany i
jeeli on ich ochrania, dlaczego nie zdoa pokona Pandaww,
lecz sam zosta przez nich pokonany? W jaki sposb udao si im
zrani miertelnie Bhiszm, ktry by jak sam Pradapati Parameszti,
Pan i Stwrca wszystkich ywych istot?
Jak to moliwe, e Pandawowie zdoali miertelnie zrani tego
wojownika o wielkiej sile, u ktrego bogowie szukali niegdy
pomocy w walce z danawami i na ktrego mocy moi synowie
oparli sw wiar w zwycistwo. Jak to moliwe, e zdoali powali
na ziemi tego wychwalanego przez wszystkich herosa, t mdr i
wit osob cakowicie oddan obowizkom swej kasty, obeznan
z Prawd Wed, ktrego narodziny uwolniy jego ojca krla
amtanu od wszelkiego smutku i melancholii. Ca moj armi
mog ju uzna za poleg, skoro ten znawca wszelkiej broni
obdarzony wielk energi, pokor, szlachetnoci i samokontrol
zosta miertelnie ranny. Bezprawie musiao sta si silniejsze od
Prawa, skoro Pandawowie akn suwerennoci nawet za cen
zabicia swych ojcw!
Czy mogo spa na nas wiksze nieszczcie od tego, e
obdarzony wielk inteligencj Bhiszma zosta pokonany przez
ikhandina, ktry musi przewysza sw energi Parauram,
skoro pokona tego herosa, tego odwanego wojownika biegego w
uyciu wszelkiej broni. Bez niego armia moich synw jest jak
bezbronna kobieta, lub jak pozbawione przywdcy stado.
Bhiszma by dla mnie jak ojciec i ja sam miaem nadziej, e
uwolni mnie od palcego mnie smutku, ktry sprowadzili na mnie
moi synowie. Jak warto ma nasze ycie, skoro doprowadzilimy
do tego, e nasz ojciec o potnej energii, najsprawiedliwszy
wrd sprawiedliwych zosta miertelnie ranny? Mj syn musi
Ksiga VI Opowie 65 zy Dhritarasztry 35

gorzko opakiwa jego mier, gdy jest teraz jak samotny rozbitek,
ktry pragnc przepyn morze, patrzy bezradnie na jedyn d
tonc w gbokiej wodzie. Jak to moliwe, aby wojownik taki jak
Bhiszma posiadajcy pen znajomo broni i zasad rzdzenia
pastwem mg pa na polu bitewnym od uderzenia wroga?
Wida czowiek nie moe uwolni si od mierci nawet dziki
znajomoci broni, odwadze, ascezie, inteligencji, zdecydowaniu i
zdobytym darom. Nikt na tym wiecie nie zdoa uwolni si od
dziaania wyposaonego w potn energi Czasu.
Jake okrutne jest Prawo wojownika sformuowane przez
riszich, skoro Pandawowie pragn suwerennoci nawet za cen
podstpnego zabicia Bhiszmy, a Kaurawowie pragnc tego
samego s gotowi zoy tego wielkiego herosa wiernego swym
strasznym przysigom w ofierze. Speniajc w ten sposb swj
obowizek wojownika s wolni od grzechu, bo w warunkach
okrutnej niedoli powinien tak uczyni nawet sprawiedliwy.
Obowizkiem wojownika jest bowiem ukazanie w walce swej
najwyszej odwagi i siy.
Pogrony w rozpaczy krl Dhritarasztra kontynuowa: O
Sandaja, opowiedz mi o tym, co uczyni mj syn Durjodhana, gdy
zobaczy, e Bhiszma, na ktrym opiera swe nadzieje na wygran,
ley powalony na ziemi bdc jak opade z niebios soce. Co si
teraz stanie z tymi wszystkimi krlami po mojej stronie jak i z tymi
po stronie wroga formujcymi swe szeregi i gotowymi do dalszej
walki?
Opowiadaj mi o tym, jak synowie Pandu stawiali opr
Bhiszmie, ktry swymi strzaami kad pokotem ich szeregi? Jak
uformowane byy ich szeregi i jak Bhiszma walczy ze swymi
przeciwnikami? Co powiedzia mj syn Durjodhana, co powiedzia
Karna, akuni i Duhasana, gdy dowiedzieli si o miertelnych
ranach zadanych Bhiszmie? Teraz, gdy pole do gry tworz uzbro-
jone ciaa mczyzn, sonie i konie, a koci do gry strzay i miecze,
kim byli ci nieszczni gracze grajcy o swe wasne ycie? Kto
wygra, kto przegra, dla kogo koci byy yczliwe, kto poza
Bhiszm zosta zabity? Opowiadaj mi o tym, bo nie mog zazna
spokoju syszc, e ten czowiek wielkich uczynkw, prawdziwa
ozdoba bitwy otrzyma miertelne rany.
Moi synowie musz ton w morzu alu patrzc na miertelnie
ranionego Bhiszm, tego wielkiego herosa podziwianego przez
wszystkich, ktry nigdy nie waha si wzi na siebie ogromnego
ciaru odpowiedzialnoci. Przenikliwa bole przeszywa moje
serce, gdy myl o tym, e wszyscy moi synowie umr tak jak on.
36 Mikoajewska Mahabharata

Mj al rozpala si jak ogie, w ktry jest wlewany oczyszczony
tuszcz.
Wiem, e to nie koniec paczw wynikych z dziaania mego
syna! Opowiadaj mi o wszystkim, co wydarzyo si na polu
bitewnym i co zostao zrodzone z szalestwa tego niegodziwca.
Opowiadaj od pocztku. Chc sucha o tym, co osign pragncy
zwycistwa mych synw Bhiszma, zanim pad na polu bitewnym
od zadanych mu miertelnych ran. Opowiadaj mi ze szczegami o
tym, jak bitwa si rozpocza i jak przebiegaa.

3. O formacji wojennej w ksztacie ptaka ochraniajcej
Bhiszm uformowanej przez Kauraww

Sandaja rzek: O krlu, twoje pytania zasuguj na
odpowied, lecz nie przypisuj caej winy za to, co si wydarza
Durjodhanie. Czowiek, ktry cign sam na siebie zo w
konsekwencji wasnych uczynkw, nie powinien obwinia o to
innych. Ten, kto rani innych, zasuy sobie na mier. Nie
zapominaj o tym, e gboko uczciwi Pandawowie padli ofiar
oszustwa i zostali zmuszeni do udania si na wygnanie z powodu
szacunku do ciebie i posuszestwa twym rozkazom.
Posuchaj teraz od pocztku do koca mej recytacji o przebiegu
bitwy Kauraww z Pandawami, ktr ogldaem na wasne oczy
poznajc wszystkie szczegy dziki mocy mojej jogi i darowi
Wjasy i nie poddawaj si rozpaczy, gdy wszystko to, co si
wydarza, byo od dawna wyrokiem losu.
Sandaja kontynuowa: O krlu, po stronie twych synw i po
stronie Pandaww zgromadzili si razem na polach Kurukszetry
wszyscy panowie ziemi przygotowujc si do miertelnej konfron-
tacji. Jedenacie armii twoich synw i siedem armii Pandaww
stojc naprzeciw siebie wygldao jak dwa potne oceany koca
eonu pene krokodyli. Nikt przedtem nie widzia i nikt nie sysza o
nagromadzeniu w jednym miejscu tak potnych si. Twj syn
Durjodhana rzek do Duhasany: O Duhasana, niech nasze bojowe
rydwany uformuj si tak, aby ochrania Bhiszm, a ty sam zachcaj
nasze dywizje do walki, nadszed bowiem wreszcie moment
krwawej konfrontacji z Pandawami, o ktrym od dawna marzyem.
W nadchodzcej bitwie ochrona Bhiszmy jest naszym najwyszym
bojowym zadaniem, gdy ten wielki wojownik o krysztaowej
duszy zdolny do pooenia trupem wszystkich Pandaww rzek
kiedy do mnie, e nie podejmie walki z ikhandinem, ktry
urodzi si jako kobieta. Niech wic wszyscy moi wojownicy
zajm odpowiednie pozycje z myl o zabiciu ikhandina, na
ktrego strzay Bhiszma nie odpowie swymi strzaami i niech
Ksiga VI Opowie 65 zy Dhritarasztry 37

wszystkie moje oddziay ochraniaj Bhiszm, bo nawet lew bez
waciwej ochrony moe zosta rozszarpany przez wilki. Nie poz-
wlmy, aby zosta zabity przez ikhandina jak lew przez szakala.
Gdy noc dobiegaa ju koca, ze wszystkich stron day si
sysze gone okrzyki nawoujce do formowania szeregw.
Dwiki konch i bbnw, renie koni, stukot k rydwanw, ryki
niesfornych soni, szczkanie zbroi i wrzaski onierzy czyniy
nieopisany zgiek. Promienie wschodzcego soca ukazay armie
Pandaww i Kauraww ustawione w swych wojennych formacjach,
odbijajc si w ich ozdobionych herbami zbrojach i wzniesionej do
walki broni. Sonie i bojowe rydwany ozdobione zotem byszczay
w promieniach sonecznych jak przedzierajce si przez chmury
byskawice. Szeregi wozw bojowych wyglday w swej obfitoci
jak miasta, a stojcy na swym rydwanie Bhiszma swym blaskiem
przypomina ksiyc w peni. Wojownicy uzbrojeni w uki, miecze,
buaty, maczugi, oszczepy, kopie i rne inne rodzaje broni stojc na
wyznaczonych im w szeregach miejscach spogldali na widoczne
po obu stronach i wygldajce piknie niezliczone proporce o
rnych ksztatach ozdobione zotem i klejnotami i byszczce jak
ogie mylc z tsknot o rozpoczciu walki.
Na czele dywizji twoich synw stali najprzedniejsi z ludzi z
koczanami penymi strza i wzniesion broni. Na czele ich
jedenastu armii stao jedenastu herosw o wielkiej odwadze, ktrzy
przeprowadzili wiele rytuaw ofiarnych bogato obdarowujc
braminw: Durjodhana, akuni, alja, krl Sindhw Dajadratha,
dwch krlewiczw Awanti Winda i Anuwinda, krl Kambodw
Sudakszina, krl Kalingw rutajudha, Dajatsena, krl Kosalw
Wrihadwala, wojownik Satwatw Kritawarman. Wielu innych
krlw, krlewiczw i potnych wojownikw biegych w polityce i
posusznych rozkazom Durjodhany ustawio si na czele swych
dywizji. Wszyscy oni owinici w czarne skry antylop, obdarzeni
potn si, dowiadczeni w walce i gotowi do oddania ycia na
polu bitewnym i dotarcia w ten sposb do krlestwa Indry czekali
na rozpoczcie walki. Armia prowadzona przez Durjodhan staa
na stray przedniej wszystkich wojsk Kauraww. I tam w pierw-
szych szeregach w srebrnym turbanie, srebrnej zbroi i pod biaym
baldachimem sta syn amtanu Bhiszma. Stojc wyprostowany na
swym rydwanie cignionym przez gniade konie i ozdobionym
proporcem ze zotym drzewem palmowym przyciga do sobie
wzrok zarwno Kauraww jak i Pandaww. Patrzc na niego,
potni ucznicy dreli ze strachu, czujc si jak drobne zwierzta
owne spogldajce na potnego lwa.
38 Mikoajewska Mahabharata

W dniu, w ktrym rozpocza si wielka bitwa Bharatw
ksiyc wzeszed w konstelacji Pitris, gdzie zmarli otrzymuj
niebiaskie ciaa przed dostaniem si do nieba i dziki temu
polegli podczas bitwy wojownicy bd mogli szybciej tam dotrze.
Na firmamencie ukazao si siedem wielkich planet, ktre zdaway
si pon jak ogie. Soce, ktre wzeszo tego poranka cae w
pomieniach wygldao, jakby byo podzielone na dwoje. Ze wszyst-
kich kierunkw dochodziy dzikie wrzaski szakali i wron zaknio-
nych martwych cia. Senior Hastinapury Bhiszma i bramin Drona
podnieli si z oa ze skoncentrowanym umysem i cho dotrzymu-
jc swych przysig walczyli po stronie Kauraww, yczyli
zwycistwa Pandawom. Bhiszma, ktry doskonale zna cae Prawo,
zwoa wszystkich krlw i rzek: O wojownicy, otwieraj si przed
wami bramy prowadzce wprost do nieba. Udajcie si wic przez
nie wprost do wiata Indry i Brahmy. Kroczcie odwanie t odwiecz-
n drog wojownika, wskazan wam przez wielkich staroytnych
mdrcw, i walczc z koncentracj i odwag zdobdcie regiony
najwyszej bogoci, ktre zdoby krl Jajati i Nahusza. mier na
polu bitewnym jest odwiecznym obowizkiem wojownika, podczas
gdy mier w domu od choroby jest jego grzechem.
Po wysuchaniu sw Bhiszmy wszyscy krlowie powrcili na
czoo swych dywizji za wyjtkiem Karny i jego krewnych, ktrzy
wyrzekli si walki, dopki naczelnym dowdc wojsk pozostaje
Bhiszma. Przygotowujc si do walki wypenili ca przestrze
gonym rykiem. Ich dywizje mieniy si kolorami baldachimw,
chorgwi, proporcw, soni, ogierw, rydwanw i piechurw.
Ziemia draa od dwikw bbnw, bbenkw i cymbaw i
stukotu k. Ozdobieni zotymi bransoletami i naramiennikami i
trzymajc w swych doniach zdobione zotem uki wygldali na
swych rydwanach jak wzgrza pokryte ogniem, a wrd nich ich
naczelny dowdca Bhiszma ze swym wielkim proporcem ozdo-
bionym drzewem palmowym z picioma gwiazdami wyglda jak
samo soce. Pod biaym parasolem, w biaym turbanie i srebrnej
zbroi, na rydwanie ozdobionym biaym proporcom i cignionym
przez gniade ogiery czcigodny Bhiszma uzbrojony w uk i miecz
przypomina swym wygldem bia gr. W samym centrum pod
biaym baldachimem ozdobionym zotym acuchem sta Durjodhana
wychwalany przez piewakw i poetw, a tu za nim akuni. Tyw
wszystkich jedenastu armii broni bramin Drona, nauczyciel
wszystkich krlw, stojcy na swym rydwanie cignionym przez
kare ogiery z ukiem w doni, nie znajc strachu tak jak Indra.
Kademu soniowi towarzyszya setka rydwanw, kademu
rydwanowi setka jedcw, kademu jedcy dziesiciu ucznikw i
Ksiga VI Opowie 65 zy Dhritarasztry 39

kademu ucznikowi dziesiciu onierzy uzbrojonych w tarcz i
miecz. Ogromne wojska Kauraww uszeregowane do bitwy przez
Bhiszm, Dron, Awatthamana i Kryp utworzyy przeraajc
wjuh (formacj wojenn), ktrej ciao tworzyy niezliczone sonie,
gow krlowie, a skrzyda konie. Z twarz skierowan we
wszystkich kierunkach ta straszliwa wjuha zdawaa si umiecha
gotowa, aby rzuci si na wroga.
Sandaja kontynuowa: O krlu, wkrtce potem da si sysze
straszliwy ryk gotowych do bitwy wojownikw, od ktrego drao
serce. Ziemia zdawaa si pka na dwoje od dwikw konch i
bbnw, ryku soni i stukotu k rydwanw. Sklepienie niebieskie i
caa ziemia wypeniy si reniem koni i wrzaskami onierzy, gdy
armie Pandaww i Kauraww wyszy sobie na spotkanie. Proporce
o rnych ksztatach ozdobione zotymi piercieniami olepiay
swym blaskiem jak ogie i przypominay chorgwie zdobice
niebiaski paac Indry. Twoi synowie ochraniali Bhiszm od tyu,
prowadzc za sob dwadziecia tysicy wojownikw na rydwanach.
Za nimi ustawio si dwanacie bohaterskich narodw gotowych
do oddania swego ycia. Za nimi ustawi si krl Magadhw stojc
na czele swej dywizji zoonej z dziesiciu tysicy bojowych soni.
Tych co chronili k rydwanw i ng soni byo sze milionw.
Setki tysicy piechurw uzbrojonych w uki, miecze i tarcze
maszerowao na czele armii. Jedenacie armii twego syna wygldao
w marszu jak rzeka Ganges, ktra odczya si od Jamuny.

4. O kontr-formacji wojennej Pioruna skierowanej przeciw
Bhiszmie uformowanej przez Pandaww

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, opowiedz mi teraz jak
bojow kontr-formacj utworzyy mniej liczne armie Pandaww w
odpowiedzi na nasz wjuh?
Sandaja rzek: O krlu, widzc armie Durjodhany
uformowane do bitwy krl Judhiszthira rzek do Arduny: O
Arduna, nauczyciel bogw Brihaspati poucza, e gdy jest si
zmuszonym do walki z wrogiem, ktry ma znaczn przewag
liczebn, naley tworzy formacj przypominajc ig. Postp
wic zgodnie z jego rad.
Arduna odpowiedzia: O krlu, niech tak si stanie. Uformuj
nasze wojska w formacj Pioruna zaprojektowan przez samego
Indr. Na jej czele stanie Bhima, gwatowny jak burza i nie do poko-
nania. Widzc go na czele naszych wojsk wojownicy Kauraww
zaczn w panice ucieka jak antylopy na widok lwa, podczas gdy
my bdziemy mie w nim oparcie tak jak niebianie maj oparcie w
40 Mikoajewska Mahabharata

Indrze. Nie ma na wiecie nikogo, kto zdoaby stawi czoa roz-
wcieczonemu Bhimie.
Jak powiedzia, tak uczyni. Potne armie Pandaww
wyglday w swej wojennej formacji jak szybko poruszajcy si
nurt Gangesu. Na ich czele stanli obdarzeni wielk energi Bhima,
Nakula i Sahadewa i Dhrisztadjumna, a ich tyw broni krl
Wirata ze sw armi otoczony przez swych braci i synw. Krl
Drupada ze sw armi ustawi si na tyach za krlem Wirat.
Nakula i Sahadewa strzegli k rydwanu Bhimy, podczas gdy
piciu synw Draupadi i Abhimanju strzego jego tyw ochraniani
przez Dhrisztadjumn stojcego na czele dywizji niezwykle
odwanych wojownikw na rydwanach, Prabhadrakw. Jego
tyw strzeg z kolei ikhandin ochraniany przez Ardun. Za
Ardun ustawi si Jujudhana i dwaj modsi synowie krla
Drupady, chronic k jego rydwanu. Krl Judhiszthira strzeony
przez Dhrisztadjumn, jego braci i synw sta w samym centrum
swych wojsk otoczony przez ogromne i rozjuszone sonie
przypominajce swym wygldem ruchome wzgrza. Setki tysicy
piechurw uzbrojonych w miecze, wcznie i buaty posuwaa si
ku przodowi, aby ochrania Bhim, ktry krcc sw potn
maczug zdawa si ni miady uszeregowane do walki armie
Kauraww. Nikt nie by w stanie na niego spojrze tak jak nie
sposb spojrze na ponce na niebie soce. I caa ta potna i
niezwykle gwatowana formacja nazywana Piorunem (Wadra),
skierowujca si we wszystkich kierunkach i majca uki za swe
byskawice bya ochraniana przez Gandiw Arduny.
Sandaja kontynuowa: O krlu, uformowane do walki armie
Kauraww i Pandaww czekay, a wzejdzie soce. Cho niebo
pozostawao bezchmurne, wiatr przynosi krople deszczu i sycha
byo dwiki grzmotw. Porywiste podmuchy unosiy z ziemi wir.
Gsty kurz przykry cay wiat ciemnoci. Z nieba ku wschodowi
opaday potne meteory i uderzajc we wschodzce soce
rozpaday si z gonym hukiem na drobne czci. W kocu, gdy
na niebie ukazao si pozbawione swego zwykego splendoru
soce, ziemia draa pkajc w wielu miejscach z gonym
hukiem. Wysokie proporce wojownikw ozdobione zotymi
ornamentami, dzwoneczkami i girlandami z kwiatw i bogate
draperie sztandarw szumiay pod uderzeniem porywistego wiatru
jak uderzany przez wiatr las. Synowie Pandu utworzywszy kontr-
formacj zdoln do stawienia oporu Kaurawom, wysysajc z nich
ich odwag i kierujc ich spojrzenia na stojcego na jej czele
Bhim z maczug w doni, czekali na rozpoczcie bitwy.

Ksiga VI Opowie 65 zy Dhritarasztry 41

5. Arduna ucisza niepokj Judhiszthiry o zwycistwo
wskazujc, e zwycistwo jest tam, gdzie jest Kryszna

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, powiedz mi, ktra ze
stron ruszya pierwsza do boju? Czyje serca wypeniaa pewno
zwycistwa i czyje pogrone byy w melancholii? Do kogo
naleaa pierwsza strzaa? Ktra ze stron tona w zapachu
kwiatw i olejkw? Ktra wykrzykiwaa bezlitosne nawoujce do
walki sowa? Wobec ktrej z nich nieprzychylne byo soce,
ksiyc i wiatr? Z ktrej strony dochodziy zo-wrebne wycia
szakali? Czy wojownicy przystpili do walki z ochot?
Sandaja rzek: O krlu, uformowawszy swe szeregi wrogie
armie pene soni, koni i rnych bojowych pojazdw wyglday
przeraajco i piknie jak rozkwitajcy w porze deszczowej las. Po
obu stronach szlachetni i wspaniali wojownicy pragncy rwnie
silnie zdoby niebo i nie mogcy nawzajem znie swego widoku
palili si do walki. Kaurawowie stali z twarzami skierowanymi ku
zachodowi, a Pandawowie ku wschodowi. Zbrojne oddziay Kaura-
ww wyglday jak armia demonw asurw, podczas gdy oddziay
Pandaww przypominay armi bogw. Wiatr wia w twarze
Kauraww i szakale wyy po ich stronie. Sonie po ich stronie z
trudem znosiy odr podnieconych soni po stronie Pandaww.
Twoja zdajca si nie mie granic armia pena wojownikw o
statusie maha-rathw przedstawiaa sob widok straszliwy. Lecz
armia Pandaww, cho nie tak liczna jak twoja, wygldaa rwnie
gronie i nie do pokonania majc Kryszn i Ardun w swych
szeregach.
Judhiszthira patrzc na przepastne wojska twych synw
tworzce nieprzenikaln bojow formacj i gotowe do boju
poblad i rzek do Arduny: O Arduna, jake zdoamy pokona
armie Kauraww, ktrych naczelnym dowdc jest Bhiszma? Jak
zdoamy przedrze si przez ich nieprzenikaln bojow formacj
zarzdzon przez Bhiszm zgodnie z reguami opisanymi w
witych pismach?
Arduna odpowiedzia: O krlu, posuchaj o najlepszym sposobie
pokonywania liczniejszego wroga. Zna go zarwno mdrzec Narada
jak i Bhiszma i bramin Drona. Sam Brihaspati w zamierzchych
czasach, gdy demony asury przygotowyway si do bitwy z bogami,
poucza w tej sprawie Indr, mwic: O krlu bogw, ten, kto chce
zwyciy, nie pokonuje wroga swoj si i energi, lecz uczciwoci,
wspczuciem i prawoci. Naucz si rozrnia Prawo od Bezprawia,
zrozum, czym jest zawi i walcz wolny od pychy. Zwycistwo jest
po tej stronie, po ktrej jest prawo.
42 Mikoajewska Mahabharata

Nasze zwycistwo jest pewne, bo z nami jest Kryszna.
Mdrzec Narada kiedy rzek: Zwycistwo jest tam, gdzie jest
Kryszna. Zwycistwo tkwi w Krysznie, poda za nim. Jest
jednym z jego atrybutw, podczas gdy drugim jego atrybutem jest
pokora. Posiada on niewyczerpan energi i jest nie do zranienia
nawet wwczas, gdy jest otoczony przez wroga, ktrego siy zdaj
si nie mie granic. Wrd wszystkich istot rodzaju mskiego jest
t istot, ktra jest wieczna. To dziki jego asce, gdy pojawi si w
dawnych czasach jako Hari, bogowie prowadzeni przez Indr
zdobyli trzy wiaty. Nie masz wic adnego powodu do obaw, bo
bdcy po twej stronie Pan i Suweren Wszechwiata yczy ci
zwycistwa. Judhiszthira po wysuchaniu tych sw Arduny
zacz zachca swych braci do walki mwic: O bracia, jestecie
bez grzechu. Walczcie uczciwie pragnc zdoby najwysze wiaty.
Kryszna rzek do Arduny stojcego na swym rydwanie z
ukiem gotowymi do strzau: O Arduna, ju wkrtce bdziesz
sia spustoszenie w oddziaach wroga swym strzaami. Spjrz raz
jeszcze na Bhiszm stojcego na swym rydwanie wrd wielkich
ucznikw Kauraww bdc jak wygldajce spoza chmur soce,
na tego obroc Kurw, ktry wykona setk Ofiar Konia. Ju
wkrtce bdzie spala nas swym gniewem atakujc nas jak lew.
Nie wahaj si i podejmij mierteln walk z tym wielkim herosem
swego wasnego rodu szukajc zwycistwa .

6. Na prob Kryszny Arduna przed rozpoczciem bitwy
prosi bogini Durg (Kali) o bogosawiestwo

Sandaja kontynuowa: O krlu, przed rozpoczciem walki
Kryszna rzek do Arduny: O Arduna, oczy si w przeddzie
tej strasznej bitwy wychwalajc w swym hymnie bogini Durg i
proszc j o pomoc w pokonaniu wroga.
Arduna zszed ze swego rydwanu i zoywszy pobonie donie
rzek: O przewodniczko joginw tosama z Brahmanem, kaniam
si tobie.
O Ty, ktra mieszkasz w lasach gry Mandary i jeste wolna
od zgrzybiaoci i zniszczenia, O Kali, O ono iwy, ktra jeste
czarnego koloru, kaniam si tobie.
O Ty, ktra nagradzasz swych wielbicieli, O Mahakali, O ono
tego, ktry niszczy wszechwiat, O Ty, ktra jest wyposaona we
wszystkie dobrze wrce atrybuty i ochraniasz swych wielbicieli
w niebezpieczestwie, O Wyniosa, kaniam si tobie.
O Ty, ktra zasugujesz na najwysz chwa, O Gwatowna, O
Ty, ktra obdarzasz zwycistwem, O Ty, ktra sama jeste
zwycistwem, O Ty, ktr zdobi wszelkie ornamenty i piropusz
Ksiga VI Opowie 65 zy Dhritarasztry 43

z pawich pir, O Ty, uzbrojona w tarcz i miecz, trzymajca w
doni przeraliw wczni, O Najstarsza, O Ty, ktra jeste
modsz siostr przywdcy stada krw, O Ty, ktra narodzia si
w rodzie pastucha Nanda, O Ty, ktra jeste zawsze zakniona
krwi bawou, O Ty, ktra narodzia si w rodzie Kusika, O Ty,
ktra nosisz te suknie, O Ty, ktra zniszczya asurw
przybierajcych form wilka, O Ty, ktra kochasz bitw, kaniam
si tobie.
O Ty, ktra jeste w swym kolorze zarwno biaa jak i czarna,
O Ty, ktra zabia asur Kaitabh, O Zotooka, O Zmiennooka, O
Ty o oczach w kolorze dymu, kaniam si tobie.
O Ty, ktra jeste Wedami i najwysz cnot, O Ty, ktra
sprzyjasz braminom skadajcym ofiar, O Ty, ktra znasz
przeszo i jeste zawsze obecna w witych miejscach
zbudowanych dla ciebie w miastach Damwudwipy, kaniam si
tobie.
O Ty, ktra wrd nauk jeste nauk o Brahmie, O Ty, ktra
jeste tym snem ywych istot, z ktrego nie ma przebudzenia, O
matko Skandy, O Ty, ktra posiadasz sze atrybutw, O Durga, O
Ty, ktra przebywasz w dostpnych miejscach i jeste nazywana
Swah, Kal, Saraswati, matk Wed, z oczyszczon jani
wysawiam ci.
O wielka bogini, pozwl mi dziki twej asce zwyciy mych
wrogw na polu bitewnym. Ty zawsze przebywasz w trudno
dostpnych i podziemnych regionach, gdzie mieszka strach i
trudnoci i gdzie s twoi wielbiciele. Zawsze pokonujesz danaww.
Jeste niewiadomoci, snem, zudzeniem, skromnoci i piknoci
wszystkich ywych istot. Jeste dniem i zmierzchem, jeste Sawitri
i jeste matk. Jeste nasyceniem, wzrostem i wiatem. To Ty
wspierasz soce i ksiyc i powodujesz, e wiec. Jeste pomyl-
noci tych, ktrzy ciesz si powodzeniem. To ciebie Siddhowie
widz w swych medytacjach.
Bogini Durga, ktra jest zawsze askawa dla rodu ludzkiego,
suchajc modw Arduny i widzc moc jego oddania, ukazaa si
przed nim na firmamencie i w obecnoci Kryszny rzeka: O
Arduna, majc do pomocy Kryszn Narajan jeste nie do
pokonania nawet przez samego Indr i ju wkrtce pokonasz
swych wrogw.
Arduna obdarowany ask bogini wsiad z powrotem na swj
rydwan i zad w sw konch budzc jej dwikiem strach wrd
swych wrogw.
Sandaja koczc sw opowie rzek: O krlu, czowiek,
ktry wychwala bogini Durg o wicie tak jak Arduna, nie musi
44 Mikoajewska Mahabharata

obawia si jakszw, rakszasw, pisakw, ww i innych
zwierzt wyposaonych w ky i pazury. Nie musi si take
obawia krlw. Zwyciy we wszelkich dysputach i pokona
wszelkie trudnoci, zwyciy w bitwie i zdobdzie na zawsze ask
bogini dobrobytu. Bdzie y sto lat cieszc si zdrowiem i si.
Wiem o tym wszystkim dziki asce mdrca Wjasy, ktry jest
obdarzony wielk mdroci. Twoi niegodziwi synowie pokonani
przez pych i uchwyceni w ptl mierci nie rozpoznaj w
Ardunie i Krysznie Nary i Narajany i nie widz, e nadesza
ostatnia godzina ich krlowania. Mdrcy tacy jak Wjasa, Narada,
Kanwa i Paraurama bezskutecznie prbowali ich powstrzyma.
Oni jednak nie suchali ich rad. Chwaa i pikno s tam, gdzie jest
prawo i sprawiedliwo. Pomylno i rozum s tam, gdzie jest
skromno. Tam gdzie jest prawo, tam jest Kryszna, a tam gdzie
jest Kryszna, jest zwycistwo.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section XIII-XXIV (Bhagavat-Gita Parva).


Ksiga VI Opowie 66 Bhagavad Gita 45

Opowie 66
Kryszna wyjania pokonanemu przez al
Ardunie jak dziki jodze osign
spokj umysu

1. Arduna stajc w obliczu koniecznoci zabicia swych krewnych traci spokj
umysu i odmawia walki; 2. Pokonany przez al i niepewno co do swego obowizku
Arduna prosi Kryszn o instrukcj; 3. Kryszna wyjania, e spokj umysu jest
zaburzany przez kontakt przedmiotw zmysowych ze zmysami, lecz to nie ciao lecz
dusza jest prawdziwym istnieniem, ktre jest wieczne i naley uwolni swj umys od
wpywu zmysw; 4. Kryszna naucza o uwalnianiu si od niepewnoci poprzez
skoncentrowanie si na swym obowizku, tak jak nakazuje system Sankhja;
5. Kryszna naucza o praktykowaniu jogi i uspakajaniu umysu poprzez skoncentro-
wanie myli na jednym przedmiocie i osiganie (stanu) oddania; 6. Kryszna namawia
Ardun do dziaania z oddaniem bez mylenia o owocu dziaania; 7. Kryszna opisuje
czowieka o uspokojonym umyle; 8. Kryszna poucza, e aby uzyska spokj umysu
trzeba nie tylko opanowa swe zmysy, ale skupi caa sw myl na Nim; 9. Kryszna
naucza, e doskonay spokj umysu jest stanem boskim.

Arduna rzek: O Kryszna, uparlimy si, aby popeni wielki
grzech chcc pozabija naszych krewnych z dzy zdobycia wadzy.
Lepiej bdzie dla mnie, jeeli odo bro i dam si zabi uzbrojonym
po zby synom krla Dhritarasztry.
Wypowiedziawszy te sowa Arduna z umysem pokonanym przez
al odoy swj uk i strzay i usiad bezbronny w swym rydwanie. ...
Pan Kryszna rzek: O Arduna, zanurzony w jodze wykonuj
starannie swoje dziaanie nie przywizujc si do niego i pozostajc
nieporuszony zarwno wtedy, gdy odnosisz sukces, jak i wtedy. gdy
ponosisz klsk. Ta niezmienno i spokj umysu nazywa si jog
(oddaniem). ... wicz si w oddaniu, bo zdobycie oddania jest
zdobyciem umiejtnoci dziaania. ... Prawdziwy pokj umysu zdoby
ten, kto wyrzekszy si wszystkich przedmiotw dzy swobodnie
dziaa bdc wolny od tsknoty za przyjemnoci, od zmiennych uczu
i dumy. Jest to stan boski.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section XXV, XXVI)

Rozmowa I: Rozpacz Arduny

1. Arduna stajc w obliczu koniecznoci zabicia swych
krewnych traci spokj umysu i odmawia walki

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, opowiedz mi, co moi
synowie i synowie Pandu uczynili po ustawieniu si w szyku
bojowym na witych polach Kurukszetry w peni gotowi do
rozpoczcia walki?
46 Mikoajewska Mahabharata

Sandaja rzek: O krlu, twj syn Durjodhana widzc armie
Pandaww w ich bojowej formacji zbliy si do bramina Drony i
rzek: O nauczycielu, spjrz na t potn armi Pandaww
uformowan do bitwy przez twego ucznia Dhrisztadjumn. Jest tam
wielu odwanych ucznikw rwnych Bhimie i Ardunie. Nie
dorwnuj oni jednak tym, ktrzy znajduj si po naszej stronie. To
u nas jest Bhiszma, Karna i Krypa, ktrzy zawsze zwyciaj. U nas
jest rwnie Awatthaman, Wikarna, Saumadatta i Dajadratha jak i
wielu innych herosw uzbrojonych we wszystkie moliwe rodzaje
broni, dowiadczonych w walce i gotowych odda ycie w mej
sprawie. Nasze armie bazujce na sile Bhiszmy przewyszaj sw
potg armie Pandaww bazujce na sile Bhimy. Udaj si na czoo
swych dywizji i wszyscy razem ochraniajcie Bhiszm.
W momencie, gdy przesta mwi, mny i czcigodny Bhiszma
zad w sw konch radujc tym jego serce. Zawtroway mu inne
konchy, rogi, bbny i cymbay czynic wielki zgiek. Odpowiedziay
im rwnie konchy Pandaww. Kryszna zad w sw konch
Pacadanj, a Arduna w Dewadatt. Bhima zad w sw konch
Paundr, Judhiszthira w Anantawidaj, a Nakula i Sahadewa w
Sughos i Manipuszpak. W swe konchy zadli rwnie ikhandin,
Dhrisztadjumna, Satjaki, krlowie Wirata, Drupada i krl Kaiw,
synowie Draupadi i syn Subhadry. Serca twych synw zadray od
ich dwiku obijajcego si gonym echem.
Nagle, gdy zaczy ju pada pierwsze pociski, Arduna unis
swj uk i patrzc na armie Kauraww rzek do powocego jego
komi Kryszny: O Ty, ktry nie podlegasz zniszczeniu, poprowad
me konie i umie mj rydwan midzy naszymi armiami i armiami
wroga, abym mg przyjrze si tym wszystkim, ktrzy tak bardzo
pragn bitwy z nami i z ktrymi ja sam bd musia walczy. Chc
zobaczy tych, ktrzy zebrali si tutaj na polach Kurukszetry, aby
si nawzajem pozabija, speniajc yczenie syna krla Dhritarasztry
o niegodziwym umyle.
Kryszna pogna konie i zatrzyma rydwan porodku midzy
dwiema armiami na widoku Bhiszmy, Drony i innych dowdcw i
rzek: O Arduna, popatrz wic na zebranych tutaj razem
wszystkich Kurw.
I gdy Arduna spojrza na swych ojcw i wnukw, przyjaci,
teciw i krewnych, czujc ogromny al rzek z rozpacz:
O Kryszna, gdy patrz na mych wszystkich krewnych gotowych
do walki na mier i ycie, nogi uginaj si pode mn i wysycha mi
w ustach. Cay dr i wosy je mi si na gowie. Moja skra ponie
i Gandiwa wypada mi z rk. Nie mog utrzyma si na nogach i
krci mi si w gowie. Wszdzie widz zowrbne znaki.
Ksiga VI Opowie 66 Bhagavad Gita 47

Nie chc ani zwycistwa, ani suwerennoci, ani przyjemnoci.
C nam bowiem z nich przyjdzie lub nawet c przyjdzie nam z
ycia, skoro ci, przez wzgld na ktrych tego wszystkiego prag-
niemynasi ojcowie, wnukowie, przyjaciele, teciowie i krewni
zebrali si tutaj na polu bitewnym gotowi, aby w walce ze sob
odda swe ycie i powici bogactwo.
Cho oni chc mnie zabi, ja nie chc ich zabija nawet za cen
zdobycia trzech wiatw, a c dopiero za cen wadania ziemi.
Jak satysfakcj moe nam przynie zabicie synw krla
Dhritarasztry? Zabicie ich bdzie grzechem, chocia oni uwaaj
nas za wroga.
Nie wolno nam zabija naszych krewnych. Ich zabicie w aden
sposb nie moe nas zadowoli. Nawet jeeli oni z ocen
znieksztacon przez zawi nie dostrzegaj za, ktre wynika ze
zniszczenia swej wasnej rasy i nie widz grzechu braterskiej
wojny, to czy my, ktrzy widzimy pynce z tego zo, nie
powinnimy powstrzyma si od jego popenienia?
Gdy rd zostaje zniszczony, gin jego odwieczne obyczaje, a
gdy gin obyczaje, caa rodzina zostaje pokonana przez grzech.
Prymat grzechu korumpuje kobiety i nastpuje mieszanie si kast,
co sprowadza pieko zarwno na tych, co zniszczyli rodzin, jak i
na ca rodzin. Gdy zaprzestaje si wykonywania rytuaw ryu i
wody, przodkowie opadaj z nieba na ziemi.
Z powodu grzechw niszczycieli rodziny zanikaj obowizki
kast i wieczne ryty rodzin, a ludzie, ktrzy utracili swe rodzinne
ryty, yj w piekle.
O Kryszna, uparlimy si, aby popeni wielki grzech, chcc
pozabija naszych krewnych z dzy zdobycia wadzy. Lepiej
bdzie dla mnie, jeeli odo bro i dam si zabi uzbrojonym po
zby synom krla Dhritarasztry.
Wypowiedziawszy te sowa, Arduna z umysem pokonanym
przez al, odoy swj uk i strzay i usiad bezbronny w swym
rydwanie.

Rozmowa II: Joga wiedzy

2. Pokonany przez al i niepewno co do swego obowizku
Arduna prosi Kryszn o instrukcj

Pan Kryszna rzek do Arduny pokonanego przez al i
zwtpienie z oczami penymi ez: O Arduna, skd w tej
krytycznej godzinie wzio si w tobie takie zwtpienie niegodne
osoby wysokiego urodzenia, zamykajce bramy do nieba i
prowadzce do utraty czci? Nie poddawaj si niemocy, bo to do
48 Mikoajewska Mahabharata

ciebie nie pasuje! Oczy swe serce z tej maostkowej saboci i
chwy za bro!
Arduna rzek: O Kryszna, jake mam atakowa mymi
strzaami Bhiszm i Dron, ktrzy zasuguj na moj cze? Wol
zosta na tym wiecie ebrakiem ni zabija tych ludzi o wielkiej
sawie. Oni s moimi nauczycielami i zabicie ich nawet wwczas,
gdyby byli zawistni o posiadane przez nas dobra, popsuoby mi
kad przyjemno plamic j ich krwi.
Nie wiem, co jest lepsze, pokonanie Kauraww, czy bycie
przez nich pokonanym? Gdy ich zabijemy, nie bdziemy ju mieli
po co y.
O Kryszna, moja natura jest splamiona wspczuciem, a mj
umys niepewny, co do mego obowizku. Powiedz mi, co jest
lepsze. Jestem twoim uczniem. Poinstruuj mnie, gdy u ciebie
szukam pomocy. Ja sam nie widz niczego, co zdoaoby rozwia
mj al rozsadzajcy moje zmysy, nawet gdybym zdoby pros-
perujce ziemskie krlestwo pozbawione wrogw lub suwerenno
bogw .
Sandaja kontynuowa: O krlu, Arduna rzek jeszcze: O
Kryszna, nie bd walczy i zamilk pokonany przez zwtpienie.

3. Kryszna wyjania, e spokj umysu jest zaburzany przez
kontakt przedmiotw zmysowych ze zmysami, lecz to nie
ciao lecz dusza jest prawdziwym istnieniem, ktre jest wieczne
i naley uwolni swj umys od wpywu zmysw

Pan Kryszna rzek: O Arduna, rozpaczasz nad tym, co na
rozpacz nie zasuguje, cho zdajesz si mwi sowami mdrcw.
Jednake prawdziwi mdrcy nie pacz ani nad martwym, ani nad
ywym.
Nigdy nie byo takiego momentu, w ktrym ja, ty, jak i ci
wszyscy wadcy ziemi nie istnieli i nigdy nie bdzie takiego
momentu, e przestan istnie. Mieszkajce w ciele bycie (dusza)
przechodzi w tym samym ciele przez dziecistwo, modo, zgrzy-
biao i w kocu porzuca stare i nabywa inne ciao. Prawdziwy
mdrzec nie da si w tej sprawie oszuka.
To kontakt cielesnych zmysw z odpowiednimi zmysowymi
przedmiotami wytwarza wraenia gorca, zimna, przyjemnoci lub
blu, ktre s nietrwae, majc swj pocztek i koniec. Naucz si to
znosi. Czowiek, na ktrego umys wraenia te nie maj wpywu,
ktry pozostaje taki sam w blu i w przyjemnoci, jest na drodze do
wyzwolenia si z niewoli materii i zdobycia wiecznego ycia.
Ksiga VI Opowie 66 Bhagavad Gita 49

Tak jak z nieistnienia nic nie zaistnieje, tak z istnienia nic nie
przestanie istnie. Konkluzja ta jest od dawna akceptowana przez
wizjonerw Prawdy.
To, co przenika wszystko, jest niezniszczalne i nikt nie moe
zniszczy tego niezmiennego bycia. To ciaa tego wiecznego
wcielonego bycia (duszy), ktre jest niezniszczalne i dla umysu
nie do uchwycenia, maj swj koniec.
O Bharata, uchwy swj uk i walcz. Ten, kto myli, e to ono
(niezmienne bycie) zabija i zostaje zabite, nie widzi prawdziwie, bo
ono nie zabija i nie zostaje zabite. Ono nigdy si nie rodzi i nigdy nie
umiera, istniejc nie przestaje istnie. Jest nienarodzone, niezmienne,
wieczne i pierwotne. Nie zostaje zabite, gdy ciao zostaje zabite.
Jake ten, kto zna je jako niezniszczalne, wieczne, niestworzone i
niezmienne, moe je zabi lub spowodowa jego mier?
Tak jak czowiek pozbywa si zuytych ubra i zakada nowe,
tak wcielone bycie (dusza) pozbywa si zuytych cia i wciela si
w nowe. Bro go nie zabija, ogie go nie spala, woda go nie topi,
wiatr go nie wysusza. Nie mona go przeci, spali, utopi lub
wysuszy. Jest wieczne, przenikajce wszystko, niezmienne i
nieruchome. Jest zawsze takie samo. Jest niezamanifestowane i nie
do pomylenia. O Arduna, znajc je jako takie, nie powiniene
poddawa si rozpaczy.
Nawet jeeli mylisz, e ja wiecznie si rodzi i umiera, nie
powiniene rozpacza, bo ten, kto si urodzi na pewno umrze, a
ten kto umar na pewno si urodzi. Nie powiniene wic opakiwa
tego, co jest nieuniknione.
Kade bycie przed narodzinami jest niezamanifestowane.
Pozostaje zamanifestowane jedynie w okresie midzy narodzinami
i mierci. Po mierci znowu staje si niezamanifestowane. C
jest w tym smutnego? Jedni patrz na nie jak na cud, inni mwi o
nim jak o cudzie, jeszcze inni suchaj o nim jak o cudzie.
Jednake nawet wwczas nie potrafi go do koca zrozumie.
Bycie (dusza) zamieszkujce w kadym ciele jest wieczne i nie
mona go zabi. Nie powiniene wic opakiwa adnej ywej
istoty.

4. Kryszna naucza Ardun o uwalnianiu si od niepewnoci
poprzez skoncentrowanie si na swym obowizku, tak jak
nakazuje system Sankhja

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, nie powiniene si te
waha, co swego dziaania biorc pod uwag swoje obowizki, bo
dla wojownika nie ma nic lepszego od koniecznoci podjcia walki
50 Mikoajewska Mahabharata

na polu bitewnym. Szczliwy jest ten wojownik, ktry musi
walczy, bo bitwa jest dla niego drog prowadzc wprost do
nieba. Jeeli jednak nie podejmiesz wyzwania i nie wykonasz
swego obowizku, stracisz sw dobr saw i popenisz grzech.
Ludzie nigdy nie zapomn o twej zej sawie, a dla kogo kto cieszy
si szacunkiem, haba jest gorsza ni mier. Wszyscy wielcy
wojownicy bd sdzi, e zaniechae walki z lku i ci, ktrzy ci
dotychczas wysoko cenili, zaczn ci lekceway. Twoi wrogowie
bd szydzi z twojego tchrzostwa wypowiadajc pod twoim
adresem szereg przykrych sw. Czy moe by co boleniejszego?
Powsta wic i podejmij walk. Gdy zginiesz z broni w rku,
zdobdziesz niebo, a gdy zwyciysz, bdziesz wada ca ziemi.
Ujarzmij si do walki w imi walki, traktujc tak samo
przyjemno i bl, zysk i strat, zwycistwo i przegran. W ten
sposb nie popenisz grzechu.
Opisaem ci mdro, ktrej naucza system Sankhja.

5. Kryszna naucza o praktykowaniu jogi i uspakajaniu umysu
poprzez skoncentrowanie myli na jednym przedmiocie i
osiganie (stanu) oddania

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, posuchaj teraz
mdroci wdraanej przez praktyk jogi. Gdy j zdobdziesz,
uwolnisz si z okoww dziaania (karmy).
W przeciwiestwie do praktyki rytuaw opisanych w Wedach,
w praktyce jogi (tj. trzymania si w karbach, podejmowania
wysiku) liczy si kady wysiek i nawet pierwsza prba nie jest
marnotrawstwem. Nic nie przeszkadza w jej ukoczeniu (tak jak
istnieje wiele przeszkd w ukoczeniu rytuau). Nawet troch tej
pobonoci uwalnia od wielkiego lku.
Na ciece jogi wyzwolenie z okoww dziaania zapewnia
tylko jeden stan umysu, polegajcy na niezmiennym oddaniu si
jednemu przedmiotowi. Umysy, ktre nie s niezmiennie oddane
jednemu przedmiotowi, s rozproszone (niespokojne) i przywizane
do niekoczcej si pogoni.
Ignoranci, ktrzy delektuj si liter Wed, wygaszaj kwieciste
mowy twierdzc, e nic innego nie istnieje. Poganiani przez
dz pragn zdoby niebo i znajduj rytualne sposoby na
zdobycie wadzy i uciech. Ich zawiy rytualny jzyk przynosi
jedynie owoc dziaania. Optani przez szukanie wadzy i uciechy,
z rozumem zagubionym w sowach nie potrafi znale w
kontemplacji boskiego bycia jedynego rodka wyzwolenia.
Ksiga VI Opowie 66 Bhagavad Gita 51

Wedy dotycz dziaania trzech jakoci natury. Uwolnij si od
tych jakoci. Uwolnij si od par przeciwiestw, takich jak np.
przyjemno i bl, gorco i zimno, bd zawsze skoncentrowany
nie niepokojc si o nowe nabytki lub ochron tego, co ju zostao
nabyte i bd utwierdzony w Jani.
Tak jak wszystkie przedmioty dostarczane przez cystern lub
studni znajduj si rwnie w przepastnej otaczajcej wszystko
tafli wody, tak wszystkie przedmioty dostarczane przez Wedy s w
posiadaniu bramina, ktry przekroczy Wedy i zdoby wiedz Jani
i Brahmana.

6. Kryszna namawia Ardun do dziaania z oddaniem bez
mylenia o owocu dziaania

O Arduna, troszcz si o samo dziaanie, a nie o jego owoc.
Nie pozwl, aby owoc by motywem twego dziaania. Nie skaniaj
si jednak rwnie ku bezczynnoci. Zanurzony w jodze wykonuj
starannie swoje wasne dziaanie nie przywizujc si do niego i
pozostajc nieporuszony, zarwno wtedy gdy odnosisz sukces, jak
i wtedy gdy ponosisz klsk. Ta niezmienno i spokj umysu
nazywa si oddaniem (jog).
Dziaanie stoi niej od oddania (koncentracji myli na jednym
przedmiocie). Szukaj wic ochrony w oddaniu. Ci, ktrzy dziaaj
z myl o owocu dziaania, s nieszcznikami.
Ten, kto wywiczy swj umys (osign oddanie), uwalnia si
nawet na tym wiecie zarwno od dobrych, jak i zych skutkw
dziaania. wicz si w oddaniu, bo zdobycie oddania jest zdobyciem
umiejtnoci dziaania.
Mdrzec, ktry osign oddanie odrzuca owoc zrodzony z
dziaania i wolny od koniecznoci ponownych narodzin dociera do
regionu wolnego od smutku.
Gdy twj umys przekroczy labirynt uudy, zdobdziesz
obojtno wobec tego, co ju syszae i co moesz jeszcze
usysze. Gdy twj umystak bardzo obecnie rozpraszany przez
to, co syszae o rodkach nabywania rnych przedmiotw
yciaskupi si mocno i niezmiennie na kontemplacji, wwczas
zdobdziesz oddanie (jog).

7. Kryszna opisuje czowieka o uspokojonym umyle

Arduna rzek: O Kryszna, co wskazuje na to, e czyj umys
jest unieruchomiony na kontemplacji. W jaki sposb on mwi, jak
siedzi, jak si porusza?
52 Mikoajewska Mahabharata

Pan Kryszna rzek: O Arduna, ten, kto oczyci swe serce z
wszelkich pragnie i pozostaje w swej jani nasycony jani, jest
nazywany mdrcem o uspokojonym umyle.
Ten, ktrego umys pozostaje nieporuszony w momentach
niedoli, ktry nie tskni za przyjemnoci, jest wolny od
przywizania do materialnych przedmiotw, wolny od lku i
gniewu, jest nazywany mdrcem o uspokojonym umyle.
Ten, kto poskromi swe uczucia i ani nie unosi si radoci, ani
nie czuje awersji otrzymujc rne przyjemne i nieprzyjemne
przedmioty, jest nazywany mdrcem o uspokojonym umyle.

8. Kryszna poucza, e aby uzyska spokj umysu, trzeba nie
tylko opanowa swe zmysy, ale skupi caa sw myl na
Najwyszym, ktrym jest on sam

Ten kto wycofa swe zmysy ze zmysowych przedmiotw tak
jak w, ktry chowa si w swej skorupce, jest na dobrej drodze
do uzyskania spokoju umysu. Przedmioty zmysowe wycofuj si
z abstynenta, gdy nie dostarcza im poywienia, ale pragnienie tych
przedmiotw pozostaje. Nawet ono opuszcza jednak tego kto widzi
Najwyszego.
Poruszone zmysy si opanowuj nawet umys mdrca, ktry
ciko walczy o to, aby trzyma si od nich z dala. Dlatego po
opanowaniu ich czowiek powinien trwa w kontemplacji
skupiajc sw ca myl na mnie (Najwyszej Jani) i szukajc we
mnie ochrony
Z mylenia o przedmiotach zmysowych rodzi si przywizanie
do nich. Z przywizania wypywa gniew, z gniewu dezorientacja, z
dezorientacji utrata pamici, z utraty pamici utrata rozumienia, a
straciwszy rozumienie dana osoba jest zgubiona. Natomiast osoba
trzymajca swj umys w ryzach, ktra porusza si swobodnie
wrd przedmiotw zmysowych kontrolujc swe zmysy, wolna
zarwno od przywizywania si do nich jak i awersji, osiga
prawdziwy spokj. Gdy osignie spokj, koczy si jej cierpienie,
bo umys tego, ktrego serce jest spokojne, staje si niezmienny.
Ten, kto nie trzyma si w ryzach, nie osiga kontemplowania
swej jani, a kto nie kontempluje jani, nie zdobywa prawdziwego
spokoju. A czy moe zdoby szczcie ten, kto nie osign
spokoju umysu? Serce, ktre poda za zmysami poruszajcymi
swymi przedmiotami, dezorientuje rozumienie tak jak huraganowy
wiatr dezorientuje pync po oceanie d.

Ksiga VI Opowie 66 Bhagavad Gita 53

9. Kryszna naucza, e doskonay spokj umysu jest stanem
boskim

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, niezmienno (doskonay
spokj) umysu osiga ten, ktry trzyma w ryzach swe zmysy,
odgradzajc je od przedmiotw zmysowych. Co jest noc dla
wszystkich istot, jest dniem dla takiej trzymajcej si w ryzach
duszy, a co jest dniem dla wszystkich istnie, jest noc dla tego
mdrca, ktry naprawd widzi.
Prawdziwy pokj umysu zdoby ten, w ktrego wszystkie
dze wpywaj jak wody do oceanu i ktry, chocia cigle
wypeniany na nowo, pozostaje bez zmian. Zdoby go ten, kto
wyrzekszy si wszystkich przedmiotw dzy swobodnie dziaa
bdc wolny od tsknoty za przyjemnoci, od zmiennych uczu i
dumy. Jest to stan boski. Ten, kto go osign, nigdy nie ulegnie
uudzie. Ten, kto przebywa w nim w momencie mierci, zostaje
wchonity przez Najwysz Ja.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section XXV-XXVI (Bhagavat-Gita Parva).

54 Mikoajewska Mahabharata

Opowie 67
Kryszna wyjania Ardunie jak dziaajc
z oddaniem uwolni si od karmy
i poczy si z Brahmanem

1. Kryszna wyjania, czym jest dziaanie z oddaniem (karma joga), czyli
wykonywanie dziaa w duchu ofiary z obojtnoci wobec ich owocu; 2. Kryszna
opisuje siebie jako oryginalnego stwrc wiata i rdo wiedzy o jodze, ktra
uwalnia od karmy tych, co go poznali i oferowali mu swe dziaania wyrzekajc si
ich owocu; 3. Kryszna mwi o docieraniu do Brahmana i zdobywaniu wiedzy
dziki praktykowaniu dziaania z oddaniem (karmy jogi); 4. Kryszna opisuje rne
kroki w procesie zdobywania Jednoci z Najwyszym poprzez praktykowanie jogi i
mwi o rnych stopniach zaawansowania w jodze.

Pan Kryszna rzek: O Arduna, ofiaruj mi wszystkie swoje
dziaaniawykonuj je dla mniei ze wiadomoci skoncentrowan
na Najwyszej Jani zaangauj si w bitw wolny od pragnie i
egotyzmu, rozwiawszy wszystkie saboci swego serca. Ludzie, ktrzy
z pen wiar i bez wtpliwoci podaj wytrwale za moj rad,
wyzwalaj si z okoww dziaania (karmy). Jednake ci, ktrzy j
kwestionuj i za ni nie id, s wyzuci z wszelkiej wiedzy i
zgubieni. ...
O Arduna, jogin przewysza zarwno ascet angaujcego
si w umartwienia jak i czowieka wiedzy oraz tych, ktrzy
prowadz rytuay. Bd wic joginem. A wrd joginw za
najbardziej zjednoczonego ze mn uwaam tego, kto wielbi mnie z
penym oddaniem w swej wewntrznej jani i oddaje mi cze.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section XXVII, XXX)

Rozmowa III: Karma joga (Joga pracy)

1. Kryszna wyjania, czym jest dziaanie z oddaniem, (karma
joga), czyli wykonywanie dziaa w duchu ofiary z
obojtnoci wobec ich owocu

Kryszna mwi o dwch drogach osigania wyzwolenia duszy
poprzez dyscyplin wiedzy i dyscyplin dziaania:

Arduna rzek: O Kryszna, skoro przebywanie w jani uwaa
si za stojce wyej od dziaania, dlaczego skaniasz mnie do
uchwycenia broni i wykonania tego strasznego czynu, jakim jest
zabicie moich krewnych? Swoimi dwuznacznymi sowami mcisz
jedynie moje rozumienie. Powiedz mi jednoznacznie, w jaki
sposb mam realizowa to, co jest dobre?
Ksiga VI Opowie 67 Bhagavad Gita 55

Pan Kryszna odpowiedzia: O Arduna, ju ci mwiem, e
istniej dwie cieki prowadzce do wyzwolenia duszy. Jedn jest
zdobywanie wiedzy drog spekulacji filozoficznych tak jak naucza
tego system Sankhja, a drug jest dziaanie z oddaniem, czyli
zaoferowanie mi (Najwyszej Osobie Boga) wszystkich swych
dziaa. Dla czowieka kontemplacji waciwa jest droga
dyscypliny wiedzy, a dla czowieka dziaania waciwa jest droga
dyscypliny dziaania (karma joga).
Posuchaj najpierw o dyscyplinie dziaania.

Do dziaania zmuszaj czowieka jakoci natury materialnej i nie
mona zaprzesta dziaa, lecz naley je wykonywa z umysem wolnym
od zmysowych przedmiotw traktujc je jako ofiar:

Czowiek nie uwalnia si z okoww dziaania (karmy)
wycznie poprzez niewykonanie dziaania lub oglne zaniechanie.
Nikt nie moe nawet przez moment trwa bez dziaania, bdc
bezwolnie popychany do dziaania przez jakoci (impulsy)
zrodzone z natury materialnej (guny).
Czowiek o omamionej duszy, ktry trzyma w karbach swe
organy dziaania, lecz umysowo pieci zmysowe przedmioty, jest
obudnikiem. Przewysza go ten, ktry kontrolujc swe zmysy
przy pomocy umysu angauje w dziaanie swe odpowiednie
organy dziaania i nie przywizuje si do jego owocw.
O Arduna, zawsze wykonuj przydzielone ci dziaania, bo
dziaanie jest lepsze od bezczynnoci. Bez dziaania nie mona
nawet utrzyma przy yciu wasnego ciaa. Ten wiat jest jednak
zakuwany w kajdany przez wszystkie te dziaania, ktre nie s
wykonywane jako ofiara. Wykonuj wic swe dziaania traktujc je
jako ofiar, bez przywizywania si do ich owocw.

O wielkoci daru ofiary otrzymanego od bogw:

W dawnych czasach, gdy Pan Stworzenia stworzy czowieka i
ofiar, rzek: Wzrastajcie dziki ofierze. Niech bdzie ona dla
was dostarczycielem wszystkich przedmiotw, ktrych pragniecie.
Przy jej pomocy wzmacniajcie si bogw i niech bogowie
wzmacniaj w zamian wasz si. Wzmacniajc si nawzajem
zdobdziecie to, co jest dla was korzystne. Zjednani ofiar
bogowie obdarz was kad przyjemnoci, ktrej zapragniecie.
Ten, kto sam si cieszy otrzymanym dobrem nie rewanujc si za
to, co otrzyma, jest zodziejem. Dobrzy ludzie, ktrzy ywi si
tym, co zostao z ofiary, uwalniaj si od wszelkich grzechw, lecz
56 Mikoajewska Mahabharata

ci niegodziwcy, ktrzy przygotowuj posiki wycznie dla samych
siebie, wraz z posikiem zjadaj grzech.

O obracaniu koa ycia poprzez realizowanie swych obowizkw w
duchu ofiary:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna wszystkie ywe istoty
yj dziki jedzeniu, jedzenie powstaje dziki deszczowi. Deszcz
jest rezultatem ofiary, a skadnie ofiary jest rezultatem wykonywania
opisanej w Wedach pracy.
Dziaanie ofiarne wykonane po raz pierwszy przez bogw
skadajcych w ofierze Czowieka (Purusz) wywodzi si z Wed, a
Wedy pochodz od tej Najwyszej Osoby Boga. Tak wic wszelkie
dziaanie ofiarne jest zawsze skupione wok wszystko przeni-
kajcej Najwyszej Jani.
yje w pustce i prowadzi grzeszne ycie ten, kto pobaajc
swym zmysom nie pomaga na tym wiecie poprzez realizowanie
swych obowizkw (prac) w obracaniu opisanego wyej koa,
ktre zostao wprowadzone w ruch przez ten pierwszy akt ofiarny.
Nawet ten czowiek, ktry poczy si z Najwysz Jani,
czerpie rado wycznie z Jani, jest w Jani nasycony i nie
interesuje si ju niczym na tym wiecie, co jest do osignicia
przez dziaania, ktre wykona i niczym, co mgby osign przez
dziaania, ktrych nie wykona i ktrego interes nie zaley od
adnej ywej istoty, wykonuje dalej swe obowizki nie troszczc
si o ich owoce.

O obowizku wykonania swej pracy przez wyzwolone dusze, aby da
dobry przykad innym i utrzymywa przez to istnienie wiata:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, wykonuj zawsze
dziaania, ktre powinny by wykonane bez przywizywania si
do ich owocw, bo czowiek, ktry dziaa w ten sposb osiga to,
co najwysze.
Krl Danaka i inni krlewscy mdrcy osignli doskonao
poprzez dziaanie. Powiniene rwnie podejmowa przydzielone
ci dziaania majc na uwadze utrzymanie caego wiata, wskazujc
innym na konieczno realizowania swych wasnych obowizkw.
Cokolwiek zrobi wielki czowiek, jest powtarzane przez gmin.
Zwykli ludzie podaj bowiem za standardami ustanowionymi
przez ludzi wielkich.
Dla mnie samego w trzech wiatach nie ma nic do zrobienia,
poniewa nie ma niczego, czego bym ju nie naby i co chciabym
Ksiga VI Opowie 67 Bhagavad Gita 57

naby, a jednak angauj si w dziaanie, bo jeeli w jakim
momencie z lenistwa nie podejm dziaania, ludzie uczyni to
samo podajc moim ladem. Gdybym nie wykona mojej pracy,
wiaty ulegyby zniszczeniu i spowodowabym mieszanie si kast i
zniszczenie wrd ludzi.

O rnych poziomach wiedzy o duchu i jakociach zrodzonych z
natury materialnej wykonujcych dziaanie:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, podczas gdy ignorant
dziaa bdc przywizany do swego dziaania, mdrzec dziaa bez
przywizania, z chci utrzymania porzdku w wiecie. Nie powinien
on jednak swymi naukami zaburza umysu ignorantw przywi-
zanych do dziaa, lecz zanurzony w jodze powinien realizowa
przydzielone mu dziaania, aby ustanowi tym przykad.
Wszystkie dziaania s wykonane przez jakoci zrodzone z
natury materialnej (guny). Jednake ten, ktrego ja jest
omamiona przez faszywe ego, myli to ja jestem tym, kto dziaa.
Z kolei ten, kto pozna prawdziwy charakter rozrnienia midzy
jani i jakociami zrodzonymi z natury materialnej (gunami), nie
przywizuje si do dziaania wiedzc, e to tylko jego zmysy (a
nie jego ja) angauj si w swoje przedmioty.
Ci, ktrzy s omamieni przez jakoci zrodzone z natury (guny),
przywizuj si do dziaa wykonanych przez te jakoci, lecz
osoba o penej wiedzy (znajca swe ciao i mieszkajc w nim
dusz) nie powinna niepokoi tych, ktrych wiedza jest niepena,
swoimi niezrozumiaymi dla nich naukami.

O uwalnianiu si od karmy poprzez podporzdkowanie si Krysznie i
oferowanie mu swych dziaa:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, ofiaruj mi wszystkie
swoje dziaaniawykonuj je dla mniei ze wiadomoci
skoncentrowan na Najwyszej Jani zaangauj si w bitw wolny
od pragnie i egotyzmu, rozwiawszy wszystkie saboci swego
serca. Ludzie, ktrzy z pen wiar i bez wtpliwoci podaj
wytrwale za moj rad, wyzwalaj si z okoww dziaania (karmy).
Jednake ci, ktrzy j kwestionuj i za ni nie id, s wyzuci z
wszelkiej wiedzy i zgubieni.
Nawet czowiek wiedzy dziaa zgodnie ze sw wasn natur.
Tak czyni wszystkie istnienia i przymusem nie mona wiele
zdziaa. Zmysy usztywniaj si w pragnieniu lub w awersji do
swoich przedmiotw zastawiajc na czowieka zasadzk. Czowiek
58 Mikoajewska Mahabharata

nie powinien im ulega, bo one s przeszkod na jego drodze do
wyzwolenia.
Choby niedoskonae wykonanie wasnego obowizku
przydzielonego mu zgodnie z jego natur jest lepsze od doskonaego
wykonania obowizku nalecego do kogo innego. mier jest
lepsza po wypenieniu wasnego obowizku, bo zaadoptowanie
obowizku nalecego do kogo innego niesie ze sob lk.

O grzechu bdcym rezultatem dzy wynikej z jakoci natury jak
jest namitno:

Arduna rzek: O Kryszna, co zmusza czowieka do
popeniania grzechu, nawet cho tego nie chce, bdc tak jakby
zniewolony przez jak si.
Pan Kryszna rzek: O Arduna, s to dza (pragnienie) i
gniew wynike z atrybutu natury, ktr jest namitno, aroczne i
grzeszne. Na tym wiecie one s najwikszym wrogiem.
Tak jak ogie jest przykryty dymem, zwierciado kurzem,
zarodek onem, tak wiedza jest zakryta przez namitno.
Nienasycony ogie dzy zaciemniajcej wiedz jest wiecznym
wrogiem mdrca. Zamieszkuje zmysy, umys i rozumienie i przy
ich pomocy omamia wcielone bycie (dusz) zaciemniajc wiedz.
O Arduna, we najpierw w karby swoje zmysy, wyrzu z
nich t nikczemn rzecz (dz), bo niszczy ona wiedz zdobyt
dziki pouczeniom i medytacji.
Powiadaj, e zmysy przewyszaj ciao, ktre bez nich jest
bezczynne, umys przewysza zmysy, inteligencja przewysza
umys, lecz ja przewysza inteligencj. Wiedzc, e ja
przewysza inteligencj, we j w karby przy pomocy Najwyszej
Jani i zabij w sobie dz, tego wroga, ktrego trudno pokona.

Rozmowa IV: Joga boskiej wiedzy

2. Kryszna opisuje siebie jako oryginalnego stwrc wiata i
rdo wiedzy o jodze, ktra uwalnia od karmy tych, co go
poznali i oferowali mu swe dziaania wyrzekajc si ich owocu

Kryszna ujawnia, e przekazany Ardunie system jogi pochodzi od
niego i by we waciwej sukcesji przekazywany krlom, zanim zosta
zapomniany:

Pan Kryszna rzek: O Arduna, ten niezniszczalny system jogi
ja sam ogosiem po raz pierwszy bogowi soca Wiwaswatowi,
ktry przekaza go Manu, a Manu z kolei przekaza go krlowi z
Ksiga VI Opowie 67 Bhagavad Gita 59

dynastii sonecznej Ikszwaku. Krlewscy mdrcy poznawali go
przekazujc go sobie z pokolenia na pokolenie. Jednake z powodu
zaniedbania system ten sta si od duszego okresu czasu na ziemi
nieznany. Wanie zadeklarowaem go ponownie tobie, bo jeste
moim wielbicielem i przyjacielem i potrafisz zrozumie to wielkie
misterium.

Kryszna wyjania zarwno proces (czyli umieszczanie swej Jani w
swej naturze) jak cel swoich cyklicznych narodzin na ziemi w rzekomo
miertelnej formie, ktrym jest ochrona sprawiedliwych i ponowne
ustanowienie autorytetu Prawa:

Arduna rzek: O Kryszna, Ty sam urodzie si pniej od
boga soca Wiwaswata. Jak mam rozumie to, e to Ty pierwszy
zadeklarowae ten system?
Pan Kryszna rzek: O Arduna, zarwno ja, jak i ty (mj
wielbiciel i przyjaciel) mamy za sob wiele narodzin. Ja je znam,
lecz ty ich nie znasz.
Cho ja sam jestem nienarodzony i moja zasadnicza istota jest
niezniszczalna, cho jestem Panem wszystkich ywych istnie, to
jednak umieszczajc moj wasn Ja (Purusza) w mojej wasnej
naturze (Prakriti) pojawiam si empirycznie widzialny (jako
narodzony) dziki moim wasnym mocom uudy.
Zawsze, gdy nastpuje zanik Prawoci i wzrost Bezprawia
zstpuj osobicie na ziemi. Pojawiam si przez kolejne eony, aby
ochrania sprawiedliwych i zniszczy niegodziwcw poprzez
ponowne ustanowienie sprawiedliwoci (autorytetu Prawa).

Kryszna naucza, e ci ktrzy rozpoznaj go w jego awatarze jako
Najwysz Osob Boga i stwrc wiata materialnego uwalniaj si z
okoww natury materialnej:

Ten, kto rozpoznaje moje boskie narodziny i dziaanie w ich
prawdziwej naturze (rozpoznaje mnie takim jakim jestem), ten po
zrzuceniu z siebie swego ciaa nie rodzi si ponownie, lecz czy
si ze mn.
Ci, ktrzy oczycili si w ascezie wiedzy, uwolnieni od
przywizania, lku i gniewu i wypenieni mn, szukajc ochrony
we mnie docieraj do mojego stanu bycia.
Akceptuj wszystkich, ktrzy do mnie docieraj bez wzgldu
na to za porednictwem jakich uwarunkowanych materialnie form
do mnie docieraj. Ludzie na rne sposoby odtwarzaj moj
drog.
60 Mikoajewska Mahabharata

Kryszna nakania Ardun, by pozna go jako tego, kto stworzy
wszystko w wiecie materialnym, ktry jednak sam nie dziaa i nie podlega
zniszczeniu i w ten sposb sam przekroczy wpywy materialnego wiata:

Kryszna kontynuowa: O Arduna, ludzie, ktrzy pragn
owocu swych dziaa na tym wiecie nie rozpoznaj mnie w mej
wasnej formie skadajc ofiary bogom, ktrzy s zaledwie moimi
rnymi czstkami, poniewa w wiecie czowieka owoc dziaania
szybko dojrzewa.
Podzia na cztery kasty zosta stworzony przeze mnie na bazie
rnych jakoci zrodzonych z natury materialnej i rnych
obowizkw. Cho jestem jego stwrc, poznaj mnie jako tego kto
nie dziaa (Kryszna znajduje si ponad tym podziaem) i nie
podlega zniszczeniu (wszystko zostao z Kryszny zrodzone, jest
przez niego utrzymywane i po unicestwieniu spocznie w nim).
Dziaanie w aden sposb mnie nie plami, bo nie tskni za
jego owocami (Kryszna jest ponad uwarunkowaniami stworzonego
wiata). Ten, kto mnie zna, uwalnia si od tsknoty za owocami
pracy. Wiedzc o tym nawet w staroytnoci ludzie poszukujcy
wyzwolenia wykonywali dziaanie w ten sposb. Dziaaj wic tak
jak twoi staroytni przodkowie w zamierzchych czasach.

Kryszna wyjania, e ten, kto oferuje mu swe dziaania wykonujc je z
obojtnoci wobec ich owocu, nie-dziaa, cho nadal wykonuje dziaania
swym ciaem:

Czym jest dziaanie i czym jest nie-dziaanie? Nawet mdrzec
si w tym gubi. Powiem ci, czym jest dziaanie i wiedzc o tym
uwolnisz si od za. Naley rozumie, czym jest dziaanie,
zakazane dziaanie i nie-dziaanie. Droga pracy jest trudna do
zrozumienia.
Ten kto dostrzega w dziaaniu nie-dziaanie (tzn. uwolni si od
karmy) i dziaanie w nie-dziaaniu jest wrd ludzi mdrcem.
Zdoby on to, co nazywam oddaniem (wszystkie czynny oferuje
Krysznie obojtny wobec ich owocw) i zrealizowa ju ca swoj
prac. Jego przedsiwzicia nie s ju duej motywowane
pragnieniem zdobycia ich owocu i jego praca jest oczyszczona z
karmy przez ogie wiedzy. Wyrzekajc si przywizania do owocu
dziaania, zawsze nasycony i od niczego niezaleny, nie-dziaa,
cho angauje si w dziaanie.
Ten, kto uwolni si od wszelkich pragnie, zdoby kontrol
nad swym sercem i jani, wyrzek si wszelkiej wasnoci i
Ksiga VI Opowie 67 Bhagavad Gita 61

wykonuje dziaanie wycznie przy pomocy ciaa, ten nie naraa
si na grzech.
Ten, kto zadowala si tym, co przyniesie mu los, kto wznis
si ponad przeciwiestwa blu i przyjemnoci, uwolni si od
zazdroci, jest obojtny zarwno wobec sukcesu, jak i poraki, ten
nie jest zniewalany przez dziaanie, nawet wwczas gdy dziaa.
Praca tego, kto uwolni si od przywizania, ktrego umys jest
skoncentrowany na wiedzy, kto wszystkie swoje dziaania uwaa
za ofiar, ulega oczyszczeniu z zanieczyszcze materialnych.
Widzc w swej pracy wycznie Brahmana dociera do Brahmana.
Dla niego Brahman jest oferowaniem, Brahman jest oblacj
wlewan do ognia Brahmana przez Brahmana.

Kryszna wyjania, e to dziaanie dostarcza ofiary, poprzez ktr
dociera si do Brahmana i e najwyej stoi ofiarowywanie wiedzy (tj.
poznania swego ciaa i zamieszkujcej w nim Jani), ktrej zdobycie
uwalnia wcielon dusz od wpywu materii:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, niektrzy jogowie
skadaj ofiar bogom, inni ogniowi Brahmana. Jedni wypalaj w
ogniu samo-kontroli swe zmysy, z ktrych such jest pierwszy.
Inni w ogniu zmysw wypalaj zmysowe przedmioty, z ktrych
dwik jest pierwszy. Jeszcze inni oferuj funkcjonowanie swych
zmysw i yciowych wiatrw (oddechu) ogniowi jogi poprzez
samo-kontrol rozpalon przez wiedz.
Niektrzy skadaj w ofierze swe bogactwo, ascez, medytacje,
podczas gdy inni ujarzmiajc swj umys i czynic surowe luby
skadaj ofiar z uczenia si i wiedzy. Jeszcze inni oddani praktyce
powstrzymywania oddechu oferuj wydech (prana) wdechowi
(apana) i wdech wydechowi lub ograniczajc swe posiki oferuj
swe yciowe oddechy yciowym oddechom. Wszyscy oni wiedz,
czym jest ofiara i poprzez ofiar oczyszczaj si z grzechw.
Wszyscy ci, ktrzy ywi si resztkami z ofiary bdcymi jak
eliksir niemiertelnoci, docieraj do wiecznego Brahmana. Nawet
ten wiat nie jest dla tego, kto nie skada ofiary, a co dopiero
tamten wiat.
Te i inny formy ofiary zostay opisane w Wedach. Dowiedz si,
e wszystkie one s zrodzone z pracy i wiedzc o tym osigniesz
wyzwolenie.
Skadnie w ofierze zdobytej wiedzy stoi wyej od skadania w
ofierze wszelkich innych owocw dziaania, bo wszelka bez
wyjtku praca ma swj najwyszy owoc w wiedzy. Zdobd t
62 Mikoajewska Mahabharata

wiedz poprzez czoobitno, dociekanie i wiern sub. Mdrcy,
ktry potrafi dostrzec Prawd, poinstruuj ci w wiedzy.
Po zdobyciu wiedzy nie ulegniesz ponownie uudzie, bo dziki
niej zobaczysz wszystkie bez wyjtku istnienia najpierw w Jani, a
potem we mnie.
Nawet gdyby by najwikszym wrd wszystkich grzesznikw
na tratwie wiedzy przekroczysz wszelkie zo. Tak jak rozpalony
ogie zamienia swe paliwo w popi tak wiedza spala na popi
ca karm. Na ziemi nie istnieje nic, co byo rwne w czystoci
wiedzy. Ten kto oczyci si dziki jodze, odnajdzie j z czasem
sam bez wysiku w swej jani.
Wiedz osignie ten, kto ma wiar i jest przez ni pochonity i kto
podda kontroli swe zmysy. Po jej zdobyciu odnajdzie on wieczny i
najwyszy spokj. Natomiast ignorant, ktremu brakuje wiary i
ktrego umys tonie w wtpliwociach, jest na zawsze stracony. Nie
znajdzie on szczcia ani na tym, ani na tamtym wiecie.
O Arduna, dziaanie nie zakuwa w kajdany tego, kto jest mi
oddany, pokona wszystkie wtpliwoci dziki wiedzy i kto zdoby
samo-kontrol. Zniszcz wic swe wtpliwoci zrodzone z
ignorancji i mieszkajce w twym sercu przy pomocy miecza
wiedzy, utwierd si w jodze, podnie swj uk i rusz do walki.

Rozmowa V: Joga wyrzeczonego dziaania

3. Kryszna mwi o docieraniu do Brahmana i zdobywaniu
wiedzy dziki praktykowaniu dziaania z oddaniem (karmy jogi)

Kryszna poucza, e zarwno ci, ktrzy praktykuj zaniechanie
dziaania jak i ci, ktrzy praktykuj nieegoistyczne dziaanie (karma joga)
realizuj ten sam cel, ktrym jest dotarcie do Najwyszej Jani:

Arduna rzek: O Kryszna, wychwalasz zarwno zaniechanie
wszelkich dziaa jak i nieegoistyczne dziaanie. Powiedz mi
jednoznacznie, co jest lepsze?
Pan Kryszna rzek: O Arduna, zarwno zaniechanie dziaa
jak i nieegoistyczne dziaanie prowadz do wyzwolenia duszy.
Jednake nieegoistyczne dziaanie jest lepsze od zaniechania.
Jak ju mwiem, ten, kto dziaajc nie odczuwa ani awersji, ani
pragnienia, powinien by nazywany niedziaajcym, bo bdc wolny
od dualizmw uwalnia si bez trudu z okoww dziaania.
Tylko ignoranci sdz wic, e zaniechanie dziaa zalecane przez
system Sankhja i nieegoistyczne dziaanie zalecane przez karm jog
rni si od siebie. Mdry wie, e ten kto stosuje si do zalece
jednej z nich, zbiera owoc obu. Cel realizowany przez praktykujcych
Ksiga VI Opowie 67 Bhagavad Gita 63

zaniechanie dziaa jest rwnie realizowany przez tych, co
praktykuj karm jog. Naprawd widzi ten, kto uwaa je za jedno.
Trudno osign zaniechanie dziaa bez praktykowania jogi.
Mdrzec gorliwy w jodze dociera szybko do Najwyszego Bycia.

Kryszna wyjania, e czowiek ktry dziki praktyce karmy jogi nie jest
ju duej zanieczyszczany przez swe dziaania, czy si z boskoci
wewntrz swej jani i widzi, e jego ja nie dziaa:

Ten, kto nauczy si praktykowa karm jog i ma czyst dusz,
jest panem samego siebie i pokona swe zmysy, kto odnajduje sw
wasn ja we wszystkich wcielonych istnieniach, tego dziaania
nie plami, cho je wykonuje.
Czowiek, ktry poczy si w swej jani z boskoci, ktry
pozna Prawd, myli: Ja nie robi nic, bo gdy patrzy, sucha,
dotyka, wcha, je, porusza si, pi, oddycha, wydala, mwi,
zamyka i otwiera powieki dostrzega jedynie swe zmysy, ktre
angauj si w zmysowe przedmioty.
Ten, kto dziaa bez przywizywania, oferujc sw prac
Najwyszemu Panu, jest dla grzechu niedotykalny tak jak li
lotosu jest niedotykalny dla wody. Jogini, uwolniwszy si od
przywizania do swych dziaa, wykonuj sw prac wycznie
przy pomocy ciaa, umysu, rozumienia i wolnych od pragnienia
zmysw, aby w ten sposb oczyci swoje dusze.
Gorliwa w swym oddaniu dusza wyrzekszy si przywizania
do owocu swej pracy osiga najwyszy spokj, podczas gdy ten,
ktrego dusza nie poczya si z boskoci, jest miotany przez
dz, przywizany do owocu dziaania i w niewoli materii.
Wcielone bycie (dusza) zdobywszy kontrol nad sw wasn
natur materialn poprzez zaniechanie w swym umyle wszelkiego
dziaania przebywa spokojnie w swym domu za dziewicioma
bramami (tj. w ciele z dziewicioma otworami) ani nie dziaajc,
ani nie powodujc dziaania.

Kryszna naucza, e to natura materialna jest odpowiedzialna zarwno
za uud autorstwa dziaania jak i za skutki dziaania, podczas gdy Ja
jest jedynie dowiadczajcym podmiotem zamieszkujcym wszystkie
ciaa:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, Najwyszy Pan, ktry
sam nie dziaa, nie stworzy w ludziach ani autorstwa dziaania, ani
zwizku dziaania z owocem. Wypracowaa to wszystko sama
materialna natura.
64 Mikoajewska Mahabharata

Przenikajcy wszystko duch nie bierze na siebie ani niczyich
grzechw, ani zasug. Ignorancja zaciemnia wiedz (tzn.
znajomo ciaa i mieszkajcej w nim Najwyszej Jani, o czym
traktuj rozmowy pniejsze) i dlatego ywe istoty s
zdezorientowane. Jednake gdy ignorancja zostanie zniszczona
przez wiedz, wiedza ta jak soce odsoni Najwyszego. Ci,
ktrzy skupiaj na nim swj umys, maj go za swj jedyny cel,
oczyszcz si poprzez sw wiedz z grzechw i dotr tam skd nie
ma powrotu.
Mdrcy patrz takim samym okiem na uczonego i skromnego
bramina, jak i na krow, sonia, psa i wyrzutka spoeczestwa, bo
Najwyszy mieszka w kadym z nich. Ci, ktrych umys odnalaz
t jedno, wydostaj si poza stworzony i zmienny wiat i
osigaj to, co niezmienne. I poniewa Brahman jest doskonay i
w kadym ten sam, przeto przebywaj oni w Brahmanie.

Kryszna opisuje bogo przebywania w Brahmanie dowiadczan
przez tych, co oczycili swe dusze dziki praktykowaniu nieegoistycznego
dziaania (karmy jogi) i osignli stan oddania:

Ten, ktrego umys nie rozprasza si na inne przedmioty, kto
jest wolny od uudy, kto zna Brahmana i pozostaje w Brahmanie
nie unosi si radoci zdobywajc co, co jest przyjemne i nie
rozpacza, gdy napotyka na co, co jest nieprzyjemne. Ten, ktrego
dusza nie jest duej przywizana do zewntrznych zmysowych
przedmiotw, zdobywa szczcie, ktre tkwi w Jani. Poprzez
skoncentrowanie swego umysu na kontemplowaniu Brahmana
osiga bogo, ktra jest niezniszczalna.
Wszelka rado pynca z kontaktu zmysw z ich zmysowymi
przedmiotami bdc nietrwaa wytwarza smutek. Mdrzec nigdy
nie szuka wic takiej przyjemnoci. Zdolny do oparcia si
niepokojowi, ktry wynika z pragnienia i gniewu, zanim porzuci
swe ciao, pozostaje unieruchomiony w kontemplacji i jest
szczliwy.
Ten, kto znajduje szczcie wewntrz siebie, czerpie rado i
wiato z wewntrz siebie, ten wielbiciel (jogin), ktry sta si
jednym z Brahmanem, osiga bosk bogo (brahmanirwana). Te
wite osoby, ktrych grzechy zostay zniszczone, wtpliwoci
rozwiane, umysy zdyscyplinowane i ktre czerpi rado z
dziaania na rzecz wszystkich ywych istot, te dusze cakowicie
oddane poszukiwaniom wyzwolenia, ktre wziy w karby swe
zmysy, umys i rozumienie i ktre wolne od pragnienia, lku i
gniewu zdobyy wiedz Jani, wchonite przez Brahmana
Ksiga VI Opowie 67 Bhagavad Gita 65

dowiadczaj boskiej bogoci zarwno za ycia jak i po mierci.
Wyrzuciwszy ze swego umysu wszystkie zewntrzne przedmioty
zmysowe, kierujc spojrzenie midzy brwi, czc wydechy z
wdechami i przepuszczajc je przez nozdrza, faktycznie zdobywaj
wyzwolenie. Poznajc we mnie tego, kto przyjmuje wszelk ofiar
i ascez, Pana Wszystkich wiatw i przyjaciela wszystkich istnie
osigaj najwyszy spokj.

Rozmowa VI: Joga medytacji

4. Kryszna opisuje rne kroki w procesie zdobywania
Jednoci z Najwyszym poprzez praktykowanie jogi i mwi o
rnych stopniach zaawansowania w jodze

Wyrzeczone dziaanie (karma joga) jest pierwszym krokiem na drodze
jogina, a dopiero drugim jest siedzenie w ciszy i kontemplowanie jani:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, joginem (tj.
czowiekiem o wyrzeczonym porzdku ycia) zostaje ten, kto
wykonuje prac, ktra powinna by wykonana nie pragnc dla
siebie jej owocu, a nie ten, kto zaniedbuje ogie ofiarny i nie
wykonuje adnych rytw.
To zdyscyplinowane dziaanie jest tym, co jest nazywane
wyrzeczeniem, bo nikt kto nie wyrzek si swych egoistycznych
planw, nie zostanie joginem.
Praca jest rodkiem dla neofity, ktry pragnie zdoby jog, a
dla tego, kto ju j zdoby, rodkiem staje si bezruch i spokj.
Mwi si o danej osobie, e zdobya jog, gdy uwolnia si ona
od przywizania do przedmiotw zmysowych i do dziaania, i
wyrzeka si wszystkich planw wypywajcych z pragnienia.

Jogin, ktry ujarzmi swj umys, pozostaje niezmienny i obojtny
zarwno na bl, jak i przyjemno:

Poprzez swj wasny umys czowiek powinien sam siebie
ulepsza a nie upodla. Umys jest zarwno przyjacielem jak i
wrogiem zamieszkujcej w jego ciele duszy. Dla tego, kto ujarzmi
swj umys, jest on jak przyjaciel, lecz dla tego, kto nie zdoa tego
uczyni, jest on jak wrg.
Ja tego, kto ujarzmi swj umys i osign spokj samo-
kontroli, jest na trwae skupiona na sobie i pozostaje on
niezmienny zarwno w zimnie jak i w gorcu, w przyjemnoci lub
blu, czczony i pogardzany.
66 Mikoajewska Mahabharata

Asceta, ktrego dusza jest nasycona mdroci i wiedz, ktry
pozostaje zawsze niezmienny bdc panem swych zmysw, dla
ktrego dar, kamie i zoto s takie same, zdoby jog. Ten, kto
pozostaje taki sam wrd przyjaci i wrogw, ludzi neutralnych,
budzcych nienawi i wasnych krewnych, ludzi dobrych i
niegodziwych wyrasta ponad wszystkich.

Kryszna opisuje technik mentalnej kontroli i docierania do
Najwyszego:

Jogin powinien nieustannie wiczy utrzymywanie swego
umysu w koncentracji na Najwyszej Jani, pozostajc sam w
odosobnionym miejscu, trzymajc w ryzach swe ciao i umys,
wolny od jakichkolwiek pragnie i tsknoty za tym, co posiada.
Po wybraniu dla siebie czystego miejsca do siedzenia, nie
znajdujcego si zbyt wysoko lub zbyt nisko i rozpostarciu na nim
kawaka sukna, skry jelenia i trawy kua powinien tam usi i z
umysem skoncentrowanym na jednym przedmiocie, ograniczajc
funkcje swego ciaa i zmysw, powinien praktykowa kontempla-
cj, aby oczyci sw dusz.
Trzymajc ciao, gow, kark wyprostowane i bez ruchu,
utrzymujc swe spojrzenie na czubku nosa bez odwracania wzroku
w rnych kierunkach, powinien tam siedzie bez ruchu spokojny,
wolny od lku, zachowujc luby czystoci, z ujarzmionym
umysem i z sercem skoncentrowanym wycznie na mnie, majc
mnie za jedyny przedmiot, ktry pragnie osign. Ten jogin o
ujarzmionym umyle, utrzymujcy sam siebie w harmonii osiga
w kocu spokj ostatecznej nirwany, ktry mieszka we mnie.

Kryszna opisuje doskonaego jogina ktry osign stan Jednoci z
Najwyszym (samadhi) i opisuje jak osign ten stan oderwania si od
powizania z blem:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, joga nie jest ani dla kogo,
kto je za duo lub w ogle nie je, ani dla kogo, kto pi za duo lub w
ogle nie pi. Jog, ktra niszczy smutek, zdobywa ten, kto zawsze
wykonuje przydzielon mu prac i praktykuje wstrzemiliwo
zarwno w jedzeniu i rozrywce, jak i w spaniu i w czuwaniu.
Gdy zdyscyplinowany umys jest wypeniony wycznie Jani,
wolny od wszelkich pragnie jogin osiga doskona harmoni.
Tak jak lampa nie migocze w bezwietrznym miejscu, tak
niezmienny jest jogin, ktry pokona swe serce i myli i ktry
praktykuje zjednoczenie z Jani.
Ksiga VI Opowie 67 Bhagavad Gita 67

Jogin, ktry osiga w stan, w ktrym myli s w bezruchu,
powstrzymywane dziki praktyce koncentracji, w ktrym widzc
Najwysz Ja poprzez ja czerpie rado z Jani i w ktrym
znajduje ow najwysz rozkosz bdc poza zasigiem zmysw,
uchwytn jedynie przez wgld, nigdy ju nie odchyli si od
Prawdy. Osignwszy ten stan sdzi, e nie ma ju nic do
osignicia, co byoby od niego wiksze i przebywajc w nim,
pozostaje nieporuszony nawet przez najwikszy smutek.
To oderwanie si od powizania z blem jest nazywane jog.
Naley j praktykowa z determinacj i z sercem wolnym od
strachu i wszelkich pragnie zrodzonych z egoistycznej woli, ze
zmysami ujarzmionymi przy pomocy umysu. Naley zdobywa
spokj krok po kroku kontrolujc swe myli dziki swej
cierpliwoci i niezmiennoci i po zatrzymaniu swego umysu na
Jani nie myle o niczym. Naley powstrzymywa wszystko to,
co rozprasza z natury niespokojny i zmienny umys, skupiajc go
ponownie wycznie na Jani.
Najwysz bogo osiga ten, ktrego umys jest wyciszony,
namitnoci stumione, ktry jest wolny od grzechu i sta si
jednym z Brahmanem. Utrzymujc sw wasn ja w cigej
harmonii z atwoci uzyskuje on t najwysz bogo pync z
poczenia z wiecznoci.
Ten, ktrego ja pozostaje w harmonii dziki praktykowaniu
jogi, widzi Najwysz Ja zamieszkujc we wszystkich ywych
istotach i wszystkie ywe istoty zamieszkujce w Najwyszej Jani.
Ten, kto widzi mnie we wszystkim i widzi wszystko we mnie,
nigdy nie traci mnie z oczu i nigdy nie jest stracony dla mnie.
Jogin zakorzeniony mocno w Jednoci oddaje cze mnie samemu
przebywajcemu we wszystkich ywych istotach, yje we mnie
bez wzgldu na to, co robi.
Jogin, ktry osign perfekcj, wszdzie widzi identyczno z
wasn jani, czy to w radoci, czy w blu.

Kryszna naucza o osiganiu Jednoci z Najwyszym poprzez
czynienie dobra:

Arduna rzek: O Kryszna, deklarujesz osiganie Jednoci z
Najwyszym poprzez uspakajanie swego umysu, lecz mj umys
jest tak wzburzony, e nie wiem jak utrzyma go bez zmian.
Niespokojny umys jest impulsywny, zawzity i przewrotny.
Opanowanie go jest rwnie trudne jak opanowanie wiatru.
Pan Kryszna rzek: O Arduna, masz racj, e niespokojny z
natury umys jest trudny do ujarzmienia, lecz mona podda go
kontroli poprzez systematyczn praktyk i uwolnienie si od
68 Mikoajewska Mahabharata

przywizania. Jedno z Najwyszym jest trudna do osignicia
dla tego, kto nie zdoby samo-kontroli, lecz ten, kto j zdoby i jest
wytrway, potrafi je osign przy pomocy waciwych rodkw.
Arduna rzek: O Kryszna, co stanie si z tym, kto cho
wypeniony wiar, nie potrafi kontrolowa swego umysu i pozwoli
mu zboczy z drogi, zanim osignie doskonao w jodze? Czy jest
on zgubiony i jak opadajca deszczem chmura opada w d zarwno
z tego, jak z tamtego wiata pozbawiony ochrony i zagubiony na
ciece prowadzcej do wiecznoci? Rozwiej t gnbic mnie
wtpliwo, bo poza Tob nikt nie potrafi tego uczyni.
Pan Kryszna rzek: O Arduna, nie jest on cakowicie stracony
ani na tym, ani na tamtym wiecie, bo nikt, kto sieje dobro, nie
zbiera za. Dociera on do regionw niebieskich zarezerwowanych
dla tych, co swym prawym dziaaniem zebrali zasugi i po
przeyciu tam wielu lat rodzi si ponownie na ziemi w rodzinie
ludzi prawych i bogatych lub nawet wrd joginw obdarzonych
wgldem w rzeczywisto duchow, cho na tym wiecie takie
urodzenie jest bardzo trudne do osignicia. Tam odzyskuje on
sw wiedz o Jednoci z Najwyszym, ktr posiada w swym
poprzednim wcieleniu i zaczynajc od tego punktu stara si
ponownie o doskonao. W ten sposb niewiadomie kontynuuje
to, co czyni w swym poprzednim yciu. Nawet ten, kto zaledwie
poszukuje wiedzy o jodze, przekracza reguy wedyjskie, a ten, kto
j z uporem praktykuje po wielu cyklach ponownych narodzin
oczyszczony z grzechw osignie doskonao i zrealizuje
najwyszy cel.
O Arduna, jogin przewysza zarwno ascet angaujcego si
w umartwienia jak i czowieka wiedzy oraz tych, ktrzy prowadz
rytuay. Bd wic joginem. A wrd joginw za najbardziej
zjednoczonego ze mn uwaam tego, kto wielbi mnie z penym
oddaniem w swej wewntrznej jani i oddaje mi cze.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section XXVII-XXX (Bhagavat-Gita Parva).

Ksiga VI Opowie 68 Bhagavad Gita 69

Opowie 68
Arduna bdc wielbicielem Kryszny poznaje w
nim Najwysz Osob Bogawieczne nasienie
tego co istnieje

1. Kryszna naucza jak praktykujc bhakti jog pozna go jako Najwysz Osob Boga
bdc przyczyn wszechwiata ukryt za uud stworzon przez jakoci natury
materialnej; 2. Kryszna naucza, e wszystkie stworzone istoty s jego ekspansjami
wracajcymi do niego w momencie rozpadu i jak dziki bhakti jodze poczy si z
nim w godzinie mierci; 3. Kryszna naucza poufnej wiedzy o zwizku Najwyszej
Osoby Boga ze stworzonym wszechwiatem, ktra jest uchwytna bezporednio tylko
dla wielbiciela Kryszny; 4. Kryszna majc w Ardunie swego wielbiciela naucza go o
swoich manifestacjach widocznych we wspaniaoci przenikajcej wszystko;
5. Kryszna ukazuje przed Ardun sw kosmiczn form i ukrywajcy si w jego ciele
cay wszechwiat; 6. Kryszna poucza Ardun o praktyce oddania (bhakti jodze).

Pan Kryszna rzek: O Arduna, posuchaj jak praktykujc jog z
umysem skoncentrowanym na mnie i szukajcym u mnie obrony
moesz mnie w peni pozna, uwalniajc si od wszelkich wtpliwo-
ci. Wyjawi ci w peni mdro zdobywan przez duchow iluminac-
j i racjonaln wiedz o zasadach istnienia. ... Nisza forma mojej
natury (manifestujca si Prakriti) ma osiem skadnikw (energii
materialnych): ziemi, wod, ogie, powietrze, przestrze, umys,
rozumienie i faszywe ego. Odmienna od niej jest wysza forma
mojej natury (Purusza), ktra jest oywiajca (natur materialn) i
dziki ktrej utrzymuje si cay wszechwiat. ... Poznaj mnie jako
wieczne nasienie tego, co istnieje. ... Cay wszechwiat wprowadz-
ony w bd przez trzy jakoci natury (guny) nie rozpoznaje mnie
stojcego ponad nimi i niezniszczalnego. ... Ci ktrzy rozpoznaj we
mnie najwysz zasad, ktra rzdzi ca manifestacj materialn,
wszystkim, co boskie i wszystkimi ofiarami, ci utrzymujc swe umys-
y w koncentracji, pamitaj o mnie nawet w godzinie mierci.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section XXXI)

Rozmowa VII: Joga bezporedniej duchowej iluminacji i
racjonalnej wiedzy o zasadach istnienia

1. Kryszna naucza jak praktykujc bhakti jog pozna go jako
Najwysz Osob Boga bdc przyczyn wszechwiata ukryt
za uud stworzon przez jakoci natury materialnej

O poznawaniu Kryszny w bezporedniej iluminacji dziki praktyce jogi:

Pan Kryszna rzek: O Arduna, posuchaj jak praktykujc jog
z umysem skoncentrowanym na mnie i szukajcym u mnie obrony
70 Mikoajewska Mahabharata

moesz mnie w peni pozna, uwalniajc si od wszelkich
wtpliwoci. Wyjawi ci w peni mdro zdobywan przez
duchow iluminacj i racjonaln wiedz o zasadach istnienia. Po
ich poznaniu nie bdzie ju dla ciebie na tym wiecie nic wicej do
poznania.
Jeden czowiek wrd tysicy stara si o doskonao na
ciece jogi, a wrd tych, ktrzy s wytrwali i j osignli,
zaledwie jeden poznaje mnie naprawd.

Poznanie Kryszny jako Najwyszej Osoby Boga, bdcej przyczyn
wszechwiata, ktra ma zarwno natur materialn jak i duchow, jest
wiedz najwysz sigajc ponad znajomo bezosobowego Brahmana:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, nisza forma mojej
natury (manifestujca si Prakriti) ma osiem skadnikw (energii
materialnych): ziemi, wod, ogie, powietrze, przestrze, umys,
rozumienie i faszywe ego. Odmienna od niej jest wysza forma
mojej natury (Purusza), ktra jest oywiajca (natur materialn),
dziki ktrej utrzymuje si cay wszechwiat.
Dowiedz si, e wszystkie stworzone istoty maj w mojej
podwjnej naturze swe rdo (s produktem poczenia materii z
duchem). To ja jestem rdem zarwno rozwoju jak i rozpadu
wszystkiego we wszechwiecie. Nie ma nic, co staoby nade mn.
Wszystko, co jest stworzone, jest zawieszone na mnie jak pery na
sznurku.
Przenikam wszystko. Jestem smakiem w wodach, wiatem w
socu i ksiycu, sylab OM w Wedach, dwikiem w przestrzeni,
mnoci w czowieku, aromatem w ziemi, a w ogniu jestem jego
splendorem. We wszystkim, co istnieje jestem yciem, a w
ascetach jestem ascez.
Poznaj mnie jako wieczne nasienie wszystkich ywych istnie.
Jestem inteligencj inteligentnych, wspaniaoci wspaniaych, si
silnych i dz tych, ktrzy zaspakajaj j zgodnie z Prawem.

Jakoci natury materialnej (guny) przywizuj dusz do materii i
tworz uud nie pozwalajc pozna ukrytego za nimi Kryszny:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, wszystkie moliwe
stany istnieniajak dobro, namitno i gnunomaj swe
rdo wycznie we mnie. Lecz cho one s we mnie, ja w nich
nie jestem (nie maj na mnie wpywu).
Cay wszechwiat wprowadzony w bd przez te trzy stany
natury (guny) nie rozpoznaje mnie, ktry stoi ponad nimi i jest
Ksiga VI Opowie 68 Bhagavad Gita 71

niezniszczalny. Ta moja boska iluzja (maja), na ktr skadaj si
te trzy stany natury materialnej tworzce i niszczce manifestacje
materialne, jest trudna do pokonania. Przekraczaj j tylko ci,
ktrzy we mnie szukaj ucieczki. Jednake czynicy zo ignoranci,
upadli nisko na ludzkiej skali, trac rozum pod wpywem mojej
iluzji i majc natur demonw nie znajduj we mnie ucieczki.

Cztery typy prawych ludzi szuka u Kryszny ochrony:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, czcz mnie cztery typy
ludzi prawych: dotknici nieszczciem, poszukujcy wiedzy,
poszukujcy bogactwa i mdrcy. Ci ostatnio wymienieni bdcy w
cigym kontakcie z boskoci i oddani wycznie mnie
przewyszaj wszystkich, bo jestem im droszy od wszystkiego i
oni s rwnie mi drodzy.
Wszyscy oni s szlachetni, lecz mdrcy naprawd przebywaj
w mojej wasnej jani. Poddajc dyscyplinie swe zmysy i umys
znajduj ratunek we mnie bdcym ich najwyszym celem. W
kocu, po wielu ponownych narodzinach zamieszkuj we mnie,
mylc Wasudewa jest wszystkim, co istnieje. Takie wielkie
dusze zdarzaj si jednak niezmiernie rzadko.

Poboni, ulegajcy uudzie trzech jakoci natury materialnej i oddajcy
cze pomniejszym bogom, ktrzy maj w Krysznie rdo, nie docieraj
do niego tak jak ci, ktrzy wielbi go bezporednio:

Ci, ktrych wiedza jest wypaczona przez dz oddaj cze
pomniejszym bstwom, wykonujc rne rytuay ograniczone w
swej naturze. Ja sam utwierdzam w wierze kadego bez wzgldu
na to, jakiej formie bstwa chce oddawa cze. Zarzdziem, e
gdy obdarzony wiar oddaje wybranej formie swe uwielbienie,
otrzymuje od niej to, czego pragnie. Jednake owoce zdobywane
przez tych ludzi o sabym wgldzie s nietrwale i ulegaj
zniszczeniu. Oddajcy cze pomniejszym bstwom docieraj do
tych bstw, podczas gdy moi wielbiciele docieraj do mnie.

Osobowa forma Kryszny jest rzeczywist form Najwyszej Osoby
Boga i tylko ci, ktrzy ulegaj uudzie, uwaaj go za cielesn manifestacj
tego, co niezamanifestowane:

Pan Kryszna rzek: O Arduna, ci, ktrzy nie maj do
wnikliwoci, uwaaj mnie za manifestacj niezamanifestowanego,
nie znajc mej wyszej, niezniszczalnej, oywiajcej materi natury,
72 Mikoajewska Mahabharata

poza ktr nie ma ju nic wyszego. Dla nich pozostaj osonity jak
caunem moj twrcz moc (jog-maj) i ulegajc uudzie jakoci
zrodzonych z natury materialnej nie rozpoznaj mnie jako
nienarodzonego i niezniszczalnego.
Ja sam bdc Najwysz Osob Boga znam wszystkie ywe
istnienia, ktre byy, s i bd, lecz one mnie nie znaj, bowiem
wszystkie ywe istoty w momencie narodzin popadaj w uud
owadnite przez pary przeciwiestw zrodzone z dzy i awersji.

Ci, ktrzy wielbi Kryszn praktykujc bhakti jog po uwolnieniu si
od dualizmw i poczeniu si z Brahmanem rozpoznaj w nim rzdzc
caym stworzonym wiatem najwysz zasad:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, poznaj mnie jednake
te prawe osoby dobrych uczynkw, ktre wolne od zrodzonej z
dzy ignorancji (tj. grzechw) i od uudy par przeciwiestw,
wielbi mnie realizujc niezachwianie swe przysigi.
Ci, ktrzy bezporednio we mnie znajduj ucieczk dc do
uwolnienia si od przemijania i mierci, cz si z Brahmanem,
ktry jest ich wasn rzeczywist jani i w ktrym przebywajc
uwalniaj si od karmy.
Ci ktrzy rozpoznaj we mnie najwysz zasad ktra rzdzi
ca manifestacj materialn, wszystkim, co boskie i wszystkimi
ofiarami, ci utrzymujc swe umysy w koncentracji, pamitaj o
mnie nawet w godzinie mierci.

Rozmowa VIII: Joga niezniszczalnego Absolutu

2. Kryszna naucza, e wszystkie stworzone istoty s jego
ekspansjami wracajcymi do niego w momencie rozpadu i jak
dziki bhakti jodze poczy si z nim w godzinie mierci

O tym, czym jest manifestacja materialna, element boski, Brahman,
Ja, dziaanie i ofiara, ktrymi rzdzi Najwysza Osoba Boga, Kryszna:

Arduna rzek: O Kryszna, wyjanij mi, czym w tym (ludzkim)
ciele jest Brahman, ja i dziaanie? Co naley do manifestacji
materialnej i co jest nazywane boskim? Kto jest w tym ciele
Panem ofiar? I w jaki sposb w momencie mierci stajesz si
znany tym, ktrzy praktykuj jog?
Pan Kryszna rzek: O Arduna, Brahmanem nazywa si
najwysze samo-istne bycie, ktre jest niezniszczalne. Jego
wieczna natura (sposb bycia) jest nazywana Jani. Przynoszce
Ksiga VI Opowie 68 Bhagavad Gita 73

owoce dziaanie nazywane karm jest twrcz si w stwarzaniu i
niszczeniu manifestacji materialnych.
Wszelka manifestacja materialna podlega bezustannym
zmianom. Cay wszechwiat bdc kosmiczn form Najwyszej
Osoby Boga jest przesiknity boskim elementem. Ja sam
mieszkam w sercu kadej wcielonej istoty jako Najwysza Ja i
jestem odbiorc wszystkich ofiar.

Ten, kto dziki jodze wytrenowa swe myli i skupia je nawykowo na
Najwyszej Osobie, bdzie te o niej myla w momencie mierci i dotrze
do niej:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, ten, kto w momencie
mierci opuszczajc swe ciao myli wycznie o mnie, dociera do
mojej natury. Co do tego nie ma wtpliwoci. Zrzucajcy swe ciao
wchodzi bowiem w t form bycia, o ktrej rozmyla przedtem
nawykowo i ktr pamita w tej ostatniej chwili. Nie zapominaj
wic nigdy o mnie i walcz. Gdy twj umys i rozumienie bd
skupione wycznie na mnie, z ca pewnoci dotrzesz do mnie w
momencie mierci.
Ten, kto skupia swe myli opanowane przez cig praktyk na
Najwyszej Osobie, nie pozwalajc im ucieka do innych
przedmiotw, dotrze do tej Najwyszej Osoby Boga.
Ten kto w momencie mierci ze spokojnym umysem,
oddaniem i si jogi, kierujc swj yciowy oddech midzy brwi
medytuje nad tym Prorokiem subtelniejszym od wszystkiego, co
subtelne, starszym od wszystkiego, co najstarsze, ktry jest wadc
wszystkiego, ktrego forma jest poza wszelkim rozumieniem,
ktry jest w kolorze soca i znajduje si poza wszelk ciemnoci
i na ktrym wszystko si opiera, ten dotrze do Najwyszej Osoby
Boga.
Opisz ci teraz stan, ktry znawcy Wed uwaaj za
niezniszczalny, do ktrego d jogini wolni od namitnoci,
yjcy w celibacie dotrzymujc swych surowych lubw.
Z zamknitymi wszystkimi dziewicioma bramami ciaa,
umysem uwizionym w sercu, yciowym oddechem ulokowanym
midzy brwiami trwaj w medytacji. Wypowiadajc wit sylab
OM, ktra jest Brahmanem i pamitajc o mnie w momencie
mierci realizuj najwyszy cel. Dla tego, kto zawsze skupia myl
na mnie wycofujc swj umys z innych przedmiotw, dla jogina,
ktry poczy si z Najwyszym, jestem atwo dostpny. Osoby o
wielkiej duszy po dotarciu do mnie nie rodz si ju ponownie w
74 Mikoajewska Mahabharata

miejscu, ktre jest nietrwae i wypenione smutkiem, bo zdobyy to,
co jest najdoskonalsze.

O ewolucji wszechwiata (stwarzanie, utrzymywanie i destrukcja)
bdcej ekspansj manifestacji materialnej z Najwyszej Osoby Boga i jej
powrotem do niej:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, wszystkie wiaty
poczynajc od wiata Brahmy podlegaj cyklowi mierci i
ponownych narodzin, lecz cykl ten koczy si tam, gdzie ja
przebywam.
Ci, ktrzy wiedz, e zarwno dzie jak i noc Brahmy trwaj
przez okres tysica eonw, ci znaj naprawd dzie i noc. Wraz z
nadejciem dnia wszystko, co zamanifestowane wypywa z tego,
co niezamanifestowane, a gdy rozpoczyna si noc, czy si
ponownie z tym, co niezamanifestowane. Cykl ten powtarza si w
niekoczcych si wiecznych powrotach.
Dowiedz si, e poza tym, co niezamanifestowane ukrywa si
jeszcze inne Niezamanifestowane Wieczne Bycie, ktre nie ulega
zniszczeniu nawet wwczas, gdy wszystkie inne istnienia zostaj
zniszczone. Ten Niezamanifestowany jest niezniszczalny i to on
znajduje si najwyej. Ten, kto do niego dotrze, nie wraca. Jest to
miejsce mojego pobytu. On jest Najwysz Osob Boga, w ktrej
zamieszkuj wszystkie istnienia, ktra przenika wszystko i do
ktrej mona dotrze poprzez niezachwiane oddanie.

Momenty czasu, w ktrym opuszczajca ciao dusza czy si z Kryszn:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, posuchaj o tym, kiedy
jogini po opuszczeniu swego ciaa wracaj i kiedy nie wracaj ju
nigdy na ziemi.
Drogami prowadzcymi tego, kto zna Najwyszego Brahmana
(Param-Brahman) do Najwyszego s ogie, wiato, dzie, dwa
tygodnie wzrastajcego ksiyca i te sze miesicy, w ktrych
soce przebywa na pkuli pnocnej. Drogami, poprzez ktre
mj wielbiciel dociera do wiata ksiyca i wraca na ziemi, s z
kolei dym, noc, dwa tygodnie ubywajcego ksiyca i te sze
miesicy, w ktrych soce przebywa na pkuli poudniowej.
Znajc te drogi mj wielbiciel nie podlega uudzie.
O Arduna, bd mi zawsze oddany. Mj wielbiciel wykracza
poza zbieranie zasug pyncych ze studiowania Wed, skadania
ofiar, ascezy i dobroczynnoci i dociera do tego, co jest najwysze
i niezniszczalne.
Ksiga VI Opowie 68 Bhagavad Gita 75

Rozmowa IX: Joga najwyszej wiedzy i najwikszej
tajemnicy

3. Kryszna naucza poufnej wiedzy o zwizku Najwyszej
Osoby Boga ze stworzonym wszechwiatem, ktra jest
bezporednio uchwytna tylko dla wielbiciela Kryszny

Kryszna obiecuje wyjawi Ardunie najbardziej poufn wiedz o swym
zwizku ze stworzonym wiatem wskazujc, e ten, kto bdzie rozmyla
nad tym, zdobdzie ostateczn iluminacj:

Pan Kryszna rzek: O Arduna, poniewa nie kwestionujesz
mych sw, ujawni ci najbardziej tajemn mdro uzupenion
przez szczegow wiedz o religijnej doktrynie, ktrej zdobycie
pozwoli ci uwolni si od skutkw uczynionego za. Jest to
najwysza wiedza, najwikszy sekret i najwiksza wito
uchwytna przez bezporednie dowiadczenie, bdca w zgodzie ze
witym Prawem i uszczliwiajca ponad wszelk miar tego, kto
j zdoby, dziki praktyce oddawania mi czci. Ludzie, ktrzy nie
wierz w ten sposb, nie docieraj do mnie i powracaj na ciek
miertelnego ycia.

Zwizek Kryszny ze stworzonym wiatem jest zwizkiem przyczyny i
skutku lub nasienia i wyrastajcej ze roliny, ktry jest nie do poznania
poprzez zwyke zmysy:

Pan Kryszna rzek: O Arduna cay wszechwiat jest
przesiknity przeze mnie w mojej niezamanifestowanej formie
(jako nasienia wiata lub jego przyczyny). Wszystkie ywe istoty
przebywaj we mnie, lecz ja w nich nie przebywam (nie mog
mnie pozna zmysami). Jednake nie wszystkie ywe istoty
przebywaj we mnie (przyczyna i skutek, nasienie i rolina nie s
identyczne)zauwa moj bosk tajemnic. Ja sam bdc rdem
wszystkich istnie utrzymuj je wszystkie przy yciu, cho w nich
nie mieszkam (stworzony wiat nie ma na mnie wpywu). Tak jak
wiatr poruszajc si wszdzie zawsze przebywa w przestrzeni, tak
wszystkie ywe istoty s zawarte we mnie.

O tym, jak Kryszna pozostajc niezmienny i obojtny uwalnia z siebie
wielo istnie oddajc je pod kontrol natury materialnej (Prakriti), wobec
ktrej s bezradne:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, na zakoczenie eonu
wszystkie ywe istoty chowaj si w mojej niszej naturze, z ktrej
76 Mikoajewska Mahabharata

na pocztku nowego eonu ponownie je wypuszczam. Regulujc
moj wysz natur przy pomocy mej woli, uwalniam ponownie
ca wielo istnie, ktre s bezradne, bdc pod kontrol
materialnej natury (Prakriti). Te akty stwarzania w aden sposb
mnie nie wi. Pozostaj niezmienny, cakowicie wobec nich
obojtny i w aden sposb do nich nie przywizany. Materialna
natura (Prakriti) pod moj kuratel rodzi wszystkie rzeczy
ruchome i nieruchome i dziki temu koo wszechwiata si obraca.

Niektrzy widzc Kryszn nie rozpoznaj w nim Najwyszej Osoby
Boga i pogardzaj nim, lecz ci ktrzy go rozpoznaj i s mu oddani
zdobywaj ycie wieczne:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, ignoranci ulegajcy
uudzie pogardzaj mn ubranym w ludzkie ciao nie znajc mojego
wyszego istnienia, jako Pana wszystkich istnie. Zdezorientowani,
pochonici przez swe prne nadzieje i prne dziaania,
pozbawieni wiedzy nabywaj natur asurw lub rakszasw.
Jednake ludzie o wielkich duszach docierajcy do mojej boskiej
natury, znaj mnie jako niezniszczalne rdo wszystkich ywych
istot i oddaj mi cze z nieporuszonym umysem. Wytrwali w
realizowaniu swych surowych lubw, zawsze mi oddani,
nieustannie mnie wychwalaj, bijc przede mn pokony. Inni
oddaj mi cze poprzez skadanie ofiary z wiedzy oddajc mi
cze jako jedynemu, jako odmiennemu, jako wielorakiemu, jako
zwrconego w rnych kierunkach ogaszajc, e Wasudewa jest
wszystkim, co jest.
Jestem skadaniem ofiarny, skadan ofiar i oblacj oferowan
przodkom. Jestem lekarstwem wytwarzanym z zi, wedyjskim
hymnem, wlewanym do ognia oczyszczonym tuszczem, ogniem
ofiarnym, oferowaniem.
Jestem ojcem i matk caego wszechwiata, jego najstarszym
przodkiem i podpor. Jestem przedmiotem wiedzy i tym, ktry
oczyszcza. Jestem sylab OM, Rigwed, Samawed i Jadurwed.
Jestem celem, ywicielem, Panem, wiadkiem, miejscem
pobytu, schronieniem i przyjacielem. Jestem pocztkiem i kocem
wszechwiata, jego podoem, miejscem spoczynku i wiecznym
niezniszczalnym nasieniem.
To ja daj gorco, jak i inicjuj i zatrzymuj deszcz. Jestem
niemiertelnoci i mierci. Jestem istnieniem i nieistnieniem.



Ksiga VI Opowie 68 Bhagavad Gita 77

O praktykowaniu mioci do Kryszny (bhakti jogi), gdy jest to jedyna
droga prowadzca do poznania go jako Najwyszej Osoby Boga,
przyczyny wszystkich przyczyn:

Kryszna kontynuowa: O Arduna, znawcy Wed, ktrzy
oczycili si z grzechw i pij wyciskan som, czcz mnie przy
pomocy ofiary szukajc nieba. Speniam ich prob i docieraj do
witego regionu Indy, gdzie dowiadczaj boskich przyjemnoci.
Po wyczerpaniu swych zasug wracaj jednake do wiata
miertelnych. Przestrzegajc zalece Wed opanowani przez
pragnienia nie uwalniaj si od cyklu narodzin i mierci.
Natomiast tych, ktrzy s moimi wielbicielami i czcz mnie
medytujc wycznie o mnie i nigdy nie przestaj o mnie myle,
obdarowuj wieczn bogoci.
Nawet ci, ktrzy s wielbicielami innych bogw, skadajc im
z wiar ofiary, mnie je oferuj, lecz czyni to w niewaciwy
sposb, bo nie wiedz, e to ja jestem Panem i odbiorc wszelkiej
ofiary. Nie znajc mnie w mojej prawdziwej naturze po
osigniciu nieba upadaj ponownie na ziemi. Ci, ktrzy skadaj
ofiary bogom docieraj do bogw. Ci, co skadaj ofiary przodkom
docieraj do przodkw. Ci, co skadaj ofiary duchom i upiorom
docieraj do duchw i upiorw, a ci, ktrzy skadaj mi ofiary,
docieraj do mnie. Cokolwiek mi oferuj z oddaniemli, kwiat,
owoc, czy wodakceptuj to, jako dary mioci i czystego serca.
O Arduna, traktuj wszystko, co czynisz jako skadan mi
ofiar. Cokolwiek jesz, pijesz, dajesz, jakikolwiek podejmujesz
wysiek, oferuj je mi. W ten sposb uwolnisz si zarwno od zych,
jak i dobrych owocw bdcych okowami dziaania. Dziaajc z
umysem nastawionym na wyrzeczenie si owocw dziaania
wyzwolisz si i dotrzesz do mnie.
Jestem taki sam we wszystkich ywych istotach i nikogo nie
darz ani mioci, ani nienawici. Jednake ci, ktrzy wielbi
mnie z mioci, docieraj do mnie i ja rwnie jestem w nich.
Nawet jeeli osoba postpujca wyjtkowo niegodziwe czci mnie z
niewzruszonym oddaniem, musi by uznana za sprawiedliw,
poniewa susznie wybraa. Wkrtce stanie si ona dusz prawoci
i zdobdzie wieczny spokj. adna bowiem osoba, ktra szuka we
mnie ochrony, nie jest zgubiona, choby bya niskiego urodzenia.
Oddane mi kobiety, waijowie, szudrowie osigaj najwyszy cel,
a tym bardziej wici bramini i asceci, ktrzy s moimi
wielbicielami.
O Arduna, znalazszy si na tym nietrwaym i ndznym
wiecie, oddawaj mi cze. Skup na mnie swj umys, bd moim
78 Mikoajewska Mahabharata

wielbicielem i czcicielem, bij przede mn pokony. Majc mnie za
swj najwyszy cel i poddajc si dyscyplinie jogi na pewno do
mnie dotrzesz.

Rozmowa X: Joga manifestacji

4. Kryszna majc w Ardunie swego wielbiciela naucza go o
swoich manifestacjach widocznych we wspaniaoci, ktra
przenika wszystko

Kryszna, ktry nie ma pocztku, jest rdem wszystkiego i caa
manifestujca si w wiecie wspaniao pochodzi od niego i ten kto o tym
wie, pozostaje zjednoczony z nim w bhakti jodze:

Pan Kryszna rzek: O Arduna, suchaj dalej mych boskich
sw. Wypowiadam je do ciebie, majc na uwadze twe dobro,
poniewa suchasz mnie z mioci.
Ani bogowie, ani wielcy mdrcy nie znaj mojego pocztku, bo
to ja w kadym z moliwych sensw jestem rdem zarwno
wszystkich bogw jak i mdrcw.
Ci wrd miertelnych, ktrzy znaj mnie jako Najwyszego
Pana wszystkich wiatwnienarodzonego i bez pocztkus
wolni od uudy i wszystkich grzechw.
To ze mnie samego wywodz si rne stany ywych istnie,
takie jak mdro, wiedza, wolno od uudy, spokj, uczciwo,
samo-kontrola; przyjemno i bl, narodziny i mier, spokj,
bezpieczestwo i lk, miosierdzie, brak przemocy, nasycenie,
asceza, sawa i haba.
Siedmiu staroytnych mdrcw jak i przed nimi czterech Manu
maj rdo w mojej naturze i zrodzili si z mojego umysu, a od
nich wywodz si wszystkie stworzenia zamieszkujce ten wiat.
Ten, kto naprawd zna t moj wspaniao i energi, jest
zjednoczony ze mn w niezachwianej jodze. Co do tego nie ma
wtpliwoci.
Jestem pocztkiem wszystkiego. Ze mnie cae stwarzanie
emanuje. Mdrcy, ktrzy o tym wiedz, wielbi mnie caym swym
sercem. Kierujc ku mnie wszystkie swe myli i powicajc mi
cae swe ycie pouczaj si nawzajem, i wychwalajc mnie
nieustannie pozostaj nasyceni i szczliwi. Tych, ktrzy s
zawsze mi oddani i czcz mnie z mioci, obdarzam koncentracj
umysu, dziki ktrej mnie poznaj. Kierujc si wspczuciem, ja,
ktry przebywam w ich sercach, niszcz ciemno zrodzon z
ignorancji zapalajc lamp mdroci.

Ksiga VI Opowie 68 Bhagavad Gita 79

Arduna bdc wielbicielem Kryszny rozpoznaje w nim Najwysz
Osob Boga i rdo caego stworzonego wszechwiata i prosi go o
opisanie swych manifestacji, nad ktrymi mgby rozmyla:

Arduna rzek: O Kryszna, to Ty jeste Najwyszym
Brahmanem, Najwyszym Miejscem Przebywania, Najwyszym
Oczycicielem. Jeste Wieczny. Jeste Najwysz Osob Boga,
Pierwszym wrd bogw, Nienarodzonym i Przenikajcym
Wszystko. Tak mwi o Tobie mdrcy i boscy prorocy i Ty sam
mi to mwisz. Twe sowa przekazuj Prawd. Ani bogowie, ani
danawowie nie znaj Twej Boskiej Osoby.
O Najwysza Osobo, O rdo wszystkich istnie, O Panie
wszystkich istnie, O Bogu bogw, O Panie wiata, zaprawd,
tylko Ty sam znasz samego Siebie poprzez Siebie. Opowiedz mi
szczegowo o Twoich boskich manifestacjach, poprzez ktre
przenikasz wszystkie wiaty, przebywasz w nich i poza nimi.
Jak mam nad Tob rozmyla, aby Ci pozna? Nad ktrymi z
Twoich aspektw mam medytowa?
Opowiedz mi raz jeszcze z wszystkimi szczegami o
bogactwie Twych manifestacji, bo nie mog si nasyci suchaniem
Twych sw, ktre s dla mnie jak eliksir niemiertelnoci.

Kryszna opisuje bogactwo swych manifestacji:

Pan Kryszna rzek: O Arduna, posuchaj wic o moich
boskich manifestacjach, cho jedynie o tych najwspanialszych, bo
ich bogactwo jest niewyczerpane.
Jestem Najwysz Jani mieszkajc w sercu kadej ywej
istoty. Jestem pocztkiem, rodkiem i kocem wszystkich istnie.
Wrd aditjw jestem Wisznu, wrd cia niebieskich socem,
wrd marutusw Mariczim, a wrd gwiazd ksiycem.
Wrd Wed jestem Samawed, wrd bogw Indr, wrd
zmysw umysem, a w ywych istotach jestem wiadomoci.
Wrd rudrw jestem iw, wrd jakszw i rakszasw Kuber,
wrd bogw wasu Ogniem, a wrd gr gr Meru.
Wrd kapanw jestem Brihaspatim, wrd dowdcw armii
Skand, a wrd wd oceanem.
Wrd wielkich mdrcw jestem Bhrigu, wrd sw
niezniszczaln sylab OM, wrd ofiar milczc medytacj, a
wrd nieruchomych istnie Himalajami.
Wrd drzew jestem drzewem figowym Awattha, wrd
boskich mdrcw Narad, wrd gandharww Citrarath, a wrd
ascetw Kapil.
80 Mikoajewska Mahabharata

Wrd koni jestem koniem Ukkaihrawasem, ktry wyoni si
z wd podczas ubijania oceanu, wrd soni Airawat, a wrd
ludzi krlem.
Wrd broni jestem piorunem, wrd krw speniajc
wszystkie yczenia krow Surabhi, wrd przyczyn prokreacji
bogiem mioci, a wrd ww wem Wasuki.
Wrd nagw jestem Anant, wrd wodnych istot Warun,
wrd Ojcw Arjamanem, a wrd sdziw i wymierzajcych kary
jestem Jam.
Wrd dajtjw jestem Prahlad, wrd tych, co odliczaj
jestem Czasem, wrd drapienikw lwem, a wrd ptakw
Garud.
Wrd oczyszcicieli jestem Wiatrem, wrd wojownikw
Ram, wrd ryb Makar, a wrd rzek Gangesem.
W stwarzaniu jestem pocztkiem, rodkiem i kocem, wrd
wszystkich rodzajw wiedzy jestem wiedz o Jani, a wrd
debatujcych jestem sporem.
Wrd wszystkich liter jestem liter A, a wrd wszystkich
zoe jestem zoeniem podwjnym. Jestem rwnie Wiecznym
Czasem i Stwrc o twarzy zwrconej we wszystkich kierunkach.
Jestem zarwno mierci jak i pocztkiem wszystkiego, co ma
si narodzi, a wrd istot rodzaju eskiego jestem saw, dobrym
losem, mow, pamici, inteligencj, wiernoci, cierpliwoci.
Wrd hymnw Samawedy jestem Brihat-sama, wrd rytmw
jestem Gajatri, wrd miesicy Margasirsz, a wrd pr roku
wiosn.
Wrd oszustw jestem gr w koci, wrd wspaniaych jestem
wspaniaoci. Jestem zwycistwem, wysikiem i dobroci dobra.
Wrd Wrisznich jestem Wasudew, wrd Pandaww Ardun,
wrd mdrcw Wjas, a wrd poetw Uan.
Wrd karzcych jestem rzg, wrd szukajcych zwycistwa
mdr polityk, wrd dotrzymujcych sekretu jestem milczeniem,
a wrd tych, co zdobyli wiedz jestem mdroci.

Kryszna jest nasieniem stworzonego wszechwiata i jest w nim
wszechobecny przenikajc go i podtrzymujc przez ekspansj swej
czstkowej reprezentacji jako Najwysza Ja:

O Arduna, jestem nasieniem wszystkich istnie i wrd
wszystkich istot ruchomych i nieruchomych nie ma takiej, ktra
mogoby istnie beze mnie. Wymieniem jedynie przykady mojej
nieskoczonej chway i na nich nie kocz si moje boskie
manifestacje. Jaki bdziesz mia poytek z dalszych szczegw?
Ksiga VI Opowie 68 Bhagavad Gita 81

Wszelkie istnienie ozdobione chwa, ask i si wypywa z czci
mojego splendoru. To ja utrzymuj cay wszechwiat przenikajc
go tylko jedn moj ma czstk (jako Najwysza Ja).

Rozmowa XI: Wizja wszechwiata jako kosmicznej formy
Kryszny

5. Kryszna ukazuje przed Ardun sw kosmiczn form i
ukrywajcy si w jego ciele cay wszechwiat

Arduna rozumie, e cay stworzony wszechwiat istnieje dziki
powizaniu z Najwysz Osob Boga i prosi Kryszn o ukazanie mu si w
swej kosmicznej formie:

Arduna rzek: O Najwysza Osobo Boga, Twe sowa
wypowiadane z myl o moim dobru rozwiay moj uud. Cay
wszechwiat istnieje poprzez powizanie z Tob. Wysuchaem
Twych sw o stwarzaniu i rozpadaniu si ywych istnie i o
Twoim niezniszczalnym majestacie. Jeste taki jak mwisz. Uka
mi jednak teraz Tw przenikajc wszystko bosk form, bo
bardzo pragn J ujrze. Uka przede mn niezniszczalnego Siebie,
jeeli uwaasz, e potrafi Ci zobaczy.
Pan Kryszna rzek: O Arduna, nikt nie moe mnie zobaczy
ludzkimi oczami. Obdarz ci jednak bosk wizj. Popatrz wic na
moj bosk moc. Spjrz na te setki i tysice moich rnych
boskich form, rozmaitych w odcieniu i ksztacie. Spjrz na aditjw,
wasu, rudrw, Awinw, marutusw. Spjrz na te niezliczone cuda,
ktrych dotychczas nikt nie oglda. Spjrz na cay wszechwiat
istot ruchomych i nieruchomych i na wszystko inne zjednoczone w
moim ciele .

Arduna dziki asce Kryszny widzi cay ewoluujcy w swym
kosmicznym cyklu wszechwiat jako kosmiczn form Kryszny:

Sandaja kontynuowa przemawiajc do krla Dhritarasztry:
O krlu, Najwyszy Pan ujawni przed Ardun Sw najwysz,
bosk form o wielu zdumiewajcych aspektach, o niezliczonych
ustach, oczach i niebiaskich ornamentach, trzymajc w doniach
wszelk niebiask bro, odzian w niebiaskie suknie, ozdobion
niebiaskimi girlandami, rozsiewajc wok niebiaski zapach,
nieskoczon, zdumiewajc, o niezwykym blasku, z twarzami
skierowanymi we wszystkich kierunkach. Jej splendor by rwny
splendorowi tysica soc poncych na niebie.
82 Mikoajewska Mahabharata

Arduna zobaczy cay wszechwiat z jego niezliczonymi
czciami i pod-czciami zebrany razem w jednym ciele tego
Boga bogw. Peen zdumienia, z wosami zjeonymi na gowie,
chylc z szacunkiem gow ku swym doniom rzek:
O Bogu, w Twym ciele widz wszystkich bogw i tumy
rnych istnie cznie z Brahm siedzcym na kwiecie lotosu.
Widz rwnie wszystkich riszich i wszystkie boskie we.
O Panie Wszechwiata, cho widz Ci z niezliczonymi
ramionami, brzuchami, ustami i oczami po kadej stronie, nie
widz ani twego pocztku, ani rodka, ani koca.
O Boska Formo Kosmosu, widz Ci w Twym diademie, z
maczug i dyskiem, jarzcego si energi z wszystkich stron, tak
e trudno na Ciebie patrze.
Jeste Niemierzalny, Niezniszczalny i Najwyszy. Jeste
ostatecznym miejsce spoczynku dla caego wszechwiata. Jeste
niemiertelnym stranikiem wiecznego Prawa (dharmy). Jeste
Najstarsz Pierwotn Osob.
O Najwyszy Panie, widz Ciebie bez pocztku, rodka i koca,
o nieskoczonej potdze, z niezliczon liczb ramion, ze socem i
ksiycem w oczach, o twarzy jak poncy ogie, ktrego
promienie spalaj cay wszechwiat. Wypeniasz Sob ca
przestrze midzy niebem i ziemi jak i wszystkie kierunki i gdy
ukazujesz si w tej Swej przeraliwej kosmicznej formie, dr
wszystkie trzy wiaty.
Tumy bogw wchodz z przeraeniem w Twe ciao i
wychwalaj Ci ze zoonymi pobonie domi. Cze oddaj Ci
tumy riszich i Siddhw wychwalajc Ci w swych hymnach.
Rudrowie, aditjowie, wasu, Sadhjowie, Awinowie, marutusi,
gandharwowie, jakszowie, asurowie i przodkowie patrz na Ciebie
z penym strachu uwielbieniem. Wszystkie wiaty cznie ze mn
dr ze strachu patrzc na Tw potn form z wieloma ustami,
oczami, brzuchami, ramionami, udami, stopami, straszliwymi
kami.
O Wisznu, gdy patrz na Ciebie sigajcego a po niebiosa,
buchajcego blaskiem o rnych odcieniach, z szeroko otwartymi
poncymi ustami i wielkimi jarzcymi si oczami, caa moja
dusza dry ze strachu i nie potrafi duej zachowa ani odwagi,
ani spokoju umysu. O Bogu bogw, bd miociwy. Patrzc na
Twe liczne usta z przeraliwymi kami bdce jak niszczcy
wszystko ogie koca Eonu trac poczucie kierunku i nie potrafi
zachowa spokoju umysu.

Ksiga VI Opowie 68 Bhagavad Gita 83

Arduna patrzc na kosmiczn form Kryszny rozumie, e dla jego
krewnych zebranych na polach Kurukszetry nie ma ratunku, bo padaj
ofiar ewolucji kosmosu:

Arduna kontynuowa: O Wisznu, widz wszystkich synw
krla Dhritarasztry razem z tumem krlw, Bhiszm, Dron,
Karn jak i wielkich wojownikw walczcych po naszej stronie jak
wchodz do Twych straszliwych ust i s miadeni przez Twe ky.
Tak jak liczne strumienie wd rnymi drogami wpywaj do
oceanu tak ci herosi ludzkiego wiata pdz w kierunku Twych
ziejcych ogniem ust bdc jak my spieszce do ognia po wasn
mier. Niszczysz wszystkie wiaty, lic je ogniem swych ust.
Swoimi gwatownymi pomieniami wypeniasz cay wszechwiat
unicestwiajc go Swym dzikim splendorem.
O Bogu bogw, kaniam si Tobie. Bd dla mnie miociwy.
Kim jeste w tej swojej przeraliwej formie? O Ty, ktry jeste
Pierwotny i Najstarszy, wytumacz mi Twoje dziaanie, na ktre
patrz, lecz ktrego nie rozumiem.
Pan Kryszna rzek: O Arduna, jestem dojrzaym Czasem i
niszczycielem tych wiatw, zaangaowanym w niszczenie caej
ludzkiej rasy. Nawet bez twego dziaania wszyscy ci wojownicy
ustawieni naprzeciw siebie w swych bojowych formacjach
przestan istnie.
Powsta wic, uchwy za bro i zdobd saw, a po
zniszczeniu wroga ciesz si prosperujcym krlestwem. Wszyscy
ci wojownicy zostali ju przeze mnie zabici. Bd wic w tej walce
zaledwie moim narzdziem.
Potrafisz naciga swj uk zarwno praw, jak i lew rk.
Zabij Dron, Bhiszm, Dajadrath, Karn i innych heroicznych
wojownikw, ktrzy zostali ju przeze mnie skazani na zatracenie.
Nie przeraaj si, walcz. Pokonaj w walce swojego wroga .

Arduna dowiadczywszy penego zrozumienia prawa kosmosu
wychwala Kryszn jako Najwysz Osob Boga, lecz przeraony jego
kosmiczn form prosi go o powrt do jego zwykej ludzkiej formy:

Sandaja kontynuowa: O krlu, Arduna syszc te sowa i
drc na caym ciele zoy przed Kryszn pokon i stojc przed
nim ze zoonymi domi rzek gosem zduszonym przez strach:
O Najwysza Osobo, Ciebie wychwala cay wszechwiat.
Tumy Siddhw bij przed Tob pokony, a rakszasowie rozbiega-
j si w popochu we wszystkich kierunkach. To Ty jeste
84 Mikoajewska Mahabharata

pierwotn przyczyn wszechwiata i Sw potg przewyszasz
samego Brahm.
O Nieskoczony, O Bogu bogw. O Ty, ktry jeste ucieczk
dla caego wszechwiata. O Ty, ktry jeste niezniszczalny. O Ty,
ktry jeste tym, co istnieje i co nie istnieje i tym, co siga poza to.
O Ty, ktry jeste Pierwszym wrd bogw. O Ty, ktry jeste
Pierwotn Osob i Najwyszym Miejscem Spoczynku dla caego
wszechwiata. O Ty, ktry jeste zarwno tym, ktry poznaje, jak i
przedmiotem poznania. O Ty, ktry jeste najwyszym celem. O
Ty o nieskoczonej formie, ktry przenikasz cay wszechwiat. Ty
jeste Waju, Jam, Agnim, Warun, Ksiycem, Pradapatim i
dziadkiem wszechwiata Brahm.
Kaniam si Tobie tysic razy i raz jeszcze kaniam si Tobie.
O Ty o bezgranicznej mocy i mstwie. Ty przenikasz wszystko i
jeste wszystkim.
O Niezniszczalny, wybacz mi to, co mwiem beztrosko z
mioci do Ciebie traktujc Ci jak mojego przyjaciela.
Nazywaem Ci Kryszn, Jadaw, przyjacielem, nie wiedzc o
Twej wielkoci. Wybacz mi mj brak naleytego szacunku
podczas zabawy, odpoczynku czy posiku, gdy bylimy sami lub w
towarzystwie innych.
To Ty jeste ojcem wszystkich ruchomych i nieruchomych istot.
To Ty jeste przedmiotem ich czci i ich czcigodnym nauczycielem.
W caym wszechwiecie nie ma nikogo, kto byby Ci rwny, a tym
bardziej, kto by Ci przewysza.
O Panie godny mioci i podziwu, kaniam si Tobie. Padam
przed Tob plackiem na ziemi i prosz Ci o ask. Wybacz mi
moje winy tak jak ojciec wybacza synowi, przyjaciel przyjacielowi,
ukochany ukochanemu.
O Bogu bogw, mogc zobaczy Tw kosmiczn form, ktrej
dotychczas nikt nie widzia, jestem uszczliwiony, lecz mj umys
gubi si ze strachu. Oka mi ask i uka mi si ponownie w Twej
zwykej formie. Chc widzie Ci tak jak przedtem z gow
ozdobion diademem, z maczug i dyskiem w doni.
O Ty o tysicu ramion, uka mi si w Twej cztero ramiennej
formie.

Kryszna wraca do swej zwykej formy wyjaniajc Ardunie, e mg
zobaczy jego kosmiczn form, bo jest jego wielbicielem:

Pan Kryszna rzek: O Arduna, dziki mej asce i mojej
wasnej mistycznej mocy ukazaem ci moj najwysz form
heroiczn, uniwersaln, nieskoczon i pierwotnktrej przed
Ksiga VI Opowie 68 Bhagavad Gita 85

tob nikt nie widzia. Moge j zobaczy, bo jeste moim
wielbicielem. Uwolnij si od lku i oczy swj umys z chaosu
wynikego z patrzenia na m przeraliw form i bez lku, z
radosnym sercem popatrz na mnie w mojej poprzedniej znanej ci
formie .
Sandaja kontynuowa: O krlu, po wypowiedzeniu tych sw
Kryszna ukaza si ponownie przed Ardun w swej zwykej
agodnej formie dodajc mu otuchy.
Arduna rzek: O Kryszna, patrzc na Ciebie w Twej zwykej
ludzkiej formie, mj umys uspakaja si i ja sam wracam do mojej
zwykej natury.
Pan Kryszna rzek: O Arduna, moja forma, ktr widziae
jest trudna do ujrzenia. Nawet bogowie nie widzieli mnie w tej
formie. Formy tej nie mona bowiem ujrze ani poprzez
studiowanie Wed, ani poprzez umartwienia, obdarowywanie, czy
skadanie ofiar. W tej formie mog by widziany tylko przez tego,
kto jest mi oddany.
O Arduna, oddanie mi jest jedyn drog, poprzez ktr mona
do mnie w tej formie dotrze. Ten, kto wszystko, co czyni, robi dla
mnie, dla kogo jestem najwyszym celem do osignicia, kto
uwolni si od przywizania i jest wolny od wrogoci wobec
wszystkich ywych istot, ten dociera do mnie.

Rozmowa XII: Bhakti joga

6. Kryszna naucza Ardun o praktyce oddania (bhakti jodze)

Arduna rzek: O Kryszna, wytumacz mi, kto jest lepiej
obeznany z praktyk oddania: ci, ktrzy s ci bez przerwy oddani i
wielbi ci w twej ludzkiej formie, czy te ci, ktrzy medytuj nad
bezosobowym Niezmiennym i Niezamanifestowanym?
Pan Kryszna rzek: O Arduna, za najbardziej mi oddanych
uwaam tych, ktrzy skupiajc na mnie swj umys wypenieni
cakowit wiar ustawicznie wielbi mnie w mej ludzkiej formie.
Jednake docieraj do mnie rwnie ci, ktrzy oddaj cze
Niezmiennemu i Wszystko-przenikajcemu, Niepojtemu, Nie-
zamanifestowanemu, Obojtnemu, Wiecznemu, kontrolujc swe
zmysy, zdobywajc obojtno wobec wszystkiego, co ich otacza
i dziaajc z myl o dobru wszystkich ywych istot.
cieka tych, ktrych umys jest skoncentrowany na Nie-
zamanifestowanym jest jednak trudniejsza, bo ucielenionej duszy
trudno go odnale. Natomiast tych, ktrzy oferuj mi w mej
ludzkiej formie wszystkie swoje czyny uwaajc mnie za najwyszy
cel do osignicia, oddaj mi cze, rozmylaj o mnie z uwielbie-
86 Mikoajewska Mahabharata

niem nie rozpraszajc si na nic innego, szybko oswobadzam z
oceanu tego miertelnego wiata.
Skoncentruj wic swj umys wycznie na mnie, zrozum mnie,
gdy wtedy na pewno zamieszkasz we mnie.
Jeeli jednak nie potrafisz skoncentrowa swych myli cakowicie
na mnie, prbuj dotrze do mnie dziki praktykowaniu koncentracji.
Jeeli tego rwnie nie potrafisz, wwczas uwaajc mnie za
swj najwyszy cel, zaoferuj mi wszystkie swoje dziaania. Wyko-
nujc wszystkie dziaania z myl o mnie zdobdziesz doskonao.
Jeeli nie potrafisz rwnie tego uczyni, wwczas szukaj
ucieczki w praktyce wielbienia mnie opanowujc w ten sposb
sw dusz i wiczc si w obojtnoci wobec owocu dziaania.
Wiedza jest lepsza od praktykowania koncentracji, medytacja
jest lepsza od wiedzy, a obojtno wobec owocu dziaania jest
lepsza od medytacji i przynosi natychmiast spokj.
O Arduna, ten, kto nie ywi nienawici do adnej ywej istoty,
jest przyjazny i wspczujcy, wolny od egoizmu, prnoci, przy-
wizania, obojtny wobec blu i przyjemnoci, wybaczajcy, nasy-
cony, oddany, z opanowan dusz, wytrway w swym celu, z sercem
i rozumieniem skoncentrowanym na mnie, jest mi rwnie drogi.
Ten, kto nie zaburza wiata i nie jest zaburzany przez wiat, jest
wolny od radoci, gniewu, lku i niepokoju jest mi rwnie drogi.
Ten, kto jest czysty, przykadajcy si do pracy, wolny od
przywizywania si do ziemskich przedmiotw i od strapionego
umysu i kto uwolni si od dziaa motywowanych szukaniem
owocu, jest mi rwnie drogi.
Ten, kto jest wolny od radoci, awersji, alu i dzy, kto wyrzek
si zarwno za jak i dobra i jest wypeniony wiar we mnie, jest mi
rwnie drogi.
Ten, ktry jest taki sam dla przyjaci i wrogw, gdy jest czczo-
ny i lony, w zimnie i gorcu, dla ktrego nie ma rnicy midzy
suchaniem krytyki i wychwalania, ktry jest milczcy i zadowolony
z wszystkiego, co go spotyka, ktry pozostaje bezdomny ze
spokojnym umysem i peen wiary we mnie, jest mi drogi.
O Arduna, ci wszyscy, ktrzy czyni to, co ci zadeklarowaem,
co prowadzi do niemiertelnoci, wszyscy moi wielbiciele
wypenieni wiar i widzcy we mnie najwyszy cel, s mi drodzy.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section XXXI-XXXVI (Bhagavat-Gita Parva).
Ksiga VI Opowie 69 Bhagavad Gita 87

Opowie 69
Kryszna naucza o zwizku ciaa z duchem i
wyzwalaniu si ducha dziki prawdziwej wiedzy

1. O ciele, duchu i prawdziwej wiedzy uwalniajcej wcielon dusz od przywizy-
wania si do jakoci zrodzonych z natury; 2. O trzech jakociach (stanach) natury
wicych dusz z ciaem i o przekraczaniu ich dziki wiedzy; 3. O najwyszej
wiedzy, ktr jest poznanie Najwyszej Osoby bdcej przyczyn wszechwiata i
zamieszkujcej wszystkie ciaa; 4. O rnicy midzy istotami o naturze demonicz-
nej i boskiej tkwicej w odrzuceniu przez demony wiary w to, e istnieje co wicej
ni dza; 5. O zgodnoci wiary czowieka z jego natur.

Kryszna rzek: O Arduna, mdrcy nazywaj ciao polem
(Kszetr), gdy jest ono polem dziaania dla ucielenionej duszy,
ktra prbuje rzdzi natur materialn, aby dowiadcza pyncej
ze zmysw przyjemnoci, a tego, ktry je zna (obserwuje) nazywaj
znawc pola (Kszetra-dina). Dowiedz si, e ja sam jestem
znawc pola (jego wiadkiem) we wszystkich ciaach. Wiedz o ciele
(materii) i jego znawcy (duchu) uwaam za prawdziw wiedz.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section XXXVII)

Rozmowa XIII: Joga rnicy midzy polem i znawc pola

1. O ciele, duchu i prawdziwej wiedzy uwalniajcej wcielon
dusz od przywizywania si do jakoci zrodzonych z natury

O ciele bdcym polem dziaania dla wcielonej duszy i mieszkajcym
w ciele wiadku zwanym znawc pola:

Kryszna rzek: O Arduna, mdrcy nazywaj ciao polem
(Kszetr), gdy jest ono polem dziaania dla wcielonej duszy, ktra
prbuje rzdzi natur materialn, aby dowiadcza pyncej ze
zmysw przyjemnoci, a tego, ktry je zna (obserwuje) nazywaj
znawc pola (Kszetra-dina). Dowiedz si, e ja sam jestem
znawc pola (jego wiadkiem) we wszystkich ciaach. Wiedz o
ciele (materii) i jego znawcy (duchu) uwaam za prawdziw
wiedz.
Posuchaj wic o tym, czym jest pole, co je tworzy, jakie
przechodzi zmiany i skd pochodzi, oraz o tym, kim jest w
znawca pola i jaka jest jego moc. Wszystko to jest wypiewywane
na rne sposoby przez mdrcw oraz znalazo swe ostateczne
sformuowania w aforyzmach Brahmana (Brahma Sutra).

88 Mikoajewska Mahabharata

O materialnych elementach i manifestacjach ycia tworzcych pole:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, konstytuantami pola
s:
24 elementy nazywane polem dziaania, ktrymi s pi tzw.
wielkich elementw (ziemia, woda, wiatr, ogie, przestrze),
faszywe ego, rozumienie, niezamanifestowane trzy jakoci natury
materialnej (guny), dziesi zmysw (oczy, uszy, nos jzyk i
skra, czyli zmysy suce zdobywaniu wiedzy oraz gos, nogi,
rce, odbyt i narzdy pciowe, czyli pi zmysw czynnych) i
umys zwany zmysem wewntrznym, pi przedmiotw
zmysowych (zapach, smak, forma, dotyk i dwik);
symptomy ycia ciaa fizycznego, czyli dza, awersja,
przyjemno, bl;
oraz symptomy ycia ciaa subtelnego, czyli cielesna
wiadomo, odwaga ycia (sia yciowa).
Wszystko to zostao zadeklarowane jako czynniki tworzce
pole (Kszetra) i powodujce jego zmiany.

O procesie wiedzy polegajcym na uwalnianiu si wcielonej duszy od
wpywu pola i zblianiu si do poznawania Absolutu jako znawcy pola:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, uwolnienie si od
prnoci, uczciwo, unikanie przemocy, cierpliwo,
sprawiedliwo, oddawanie czci nauczycielowi, czysto ciaa i
umysu, konsekwentno, obojtno wobec zmysowych
przedmiotw, brak egoizmu, postrzeganie ndzy i za narodzin,
mierci i choroby, wolno od przywizywania si, nie trzymanie si
kurczowo syna, domu i wszystkiego innego, spokj serca zarwno
w obliczu tego, co przyjemne i nieprzyjemne, praktykowanie jogi i
cakowite mi oddanie bez rozpraszania si na co innego,
przebywanie w odosobnionych miejscach, niech do tumw,
niezmienno w rozpoznawaniu zwizku midzy jednostkow i
Najwysz Jani, wgld w ostateczn Prawdwszystko to, co
wymieniem uwaam za proces prowadzcy do prawdziwej wiedzy,
a wszystko to, co jest temu przeciwne uwaam za ignorancj.

O Wiecznym Duchu (Brahmanie) opisywanym jako dowiadczajcy
ciaa podmiot, cho jest pozbawiony ciaa, ktry zamieszkuje wszystkie
serca w formie Najwyszej Jani:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, opisz ci teraz to, co
jest do poznania i poznanie czego przynosi wieczn bogo. Jest
to Wieczny Duch (Brahman), ktry mieszka we mnie, ktry nie
Ksiga VI Opowie 69 Bhagavad Gita 89

ma pocztku i o ktrym mwi si, e ani istnieje, ani nie istnieje
(jest ponad dualizmami materialnego wiata).
Ze swymi domi i stopami wszdzie, z oczami, uszami,
gowami i twarzami we wszystkich kierunkach przenika wszystkie
wiaty, otaczajc wszystko.
Zdaje si mie cechy wszystkich zmysw, a jednak nie ma
zmysw, jest obojtny wobec wszystkiego, a jednak utrzymuje
wszystko, jest pozbawiony wszelkich atrybutw cielesnych, a
jednak dowiadcza ich.
Bdc zarwno na zewntrz jak i wewntrz wszystkich
stworzonych istnie, nieruchomy, cho poruszajcy si, jest zbyt
subtelny dla umysu do uchwycenia. Jest odlegy, lecz bliski.
Niepodzielny, a jednak przebywajcy rwnoczenie we
wszystkich ywych istotach. To on utrzymuje, niszczy i stwarza
wszystkie istnienia.
Jest wiatem we wszystkich wiatach, znajdujc si poza
zasigiem ciemnoci. Bdc wiedz, przedmiotem wiedzy i
Ostateczn Prawd mieszka w sercach wszystkich.

O wiecznoci natury materialnej (Prakriti) i wcielajcego si ducha
(Puruszy) majcych swe rdo w dwch naturach Kryszny, ktry sam
zamieszkuje rwnie w kadej stworzonej istocie jako Najwyszy wiadek
(Najwyszy Purusza):

Kryszna kontynuowa: O Arduna, wyjaniem ci, czym jest
pole, wiedza i przedmiot wiedzy. Mj wielbiciel wiedzc o tym
staje si ze mn jednym.
Dowiedz si teraz, e zarwno natura materialna (Prakriti)
bdca rezerwuarem wszystkich moliwych form materialnych jak
i wcielajcy si w te formy duch (indywidualny Purusza)bdc
energiami majcymi swe rdo w mojej niszej i wyszej
naturzenie maj pocztku i s wieczne majc swe rdo we
mnie.

Manifestujca si natura (Prakriti) jest przyczyn zrnicowa w
wiecie materialnym, Najwyszy Duch jest wiadkiem pola, podczas gdy
wcielona dusza przywizuje si do jakoci natury powodujc zmienne
uczucia radoci i blu:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, wszystkie modyfikacje
(materialne formy) i wszystkie jakoci (dobro, namitno,
gnuno) wypywaj z manifestujcej si natury materialnej
(Prakriti). Jak to mwi mdrcy natura (Prakriti) jest przyczyn
90 Mikoajewska Mahabharata

wszystkich materialnych skutkw, instrumentem i dziaajcym
czynnikiem, podczas gdy wcielona dusza (indywidualny Purusza)
jest przyczyn dowiadczania przyjemnoci lub blu. Rezydujca
w naturze wcielona dusza zabawia si jakociami zrodzonymi z
natury materialnej i jej przywizanie do tych jakoci jest przyczyn
jej ponownych narodzin w zym lub dobrym onie.
O Najwyszym Duchu (Najwyszym Puruszy) rezydujcym w
ciele mwi si z kolei, e jest tym, ktry obserwuje, aprobuje,
podtrzymuje, bdc dowiadczajcym podmiotem, potnym
Panem i Najwysz Dusz (Jani).

O wyzwalaniu si wcielonej duszy z niewoli ciaa poprzez zdobywanie
prawdziwej wiedzy:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, ten kto pozna, czym
jest wcielony duch (indywidualny Purusza) i natura materialna
(Prakriti) razem ze zrodzonymi z niej jakociami ten nie narodzi
si ponownie, cho dziaa zgodnie ze stadium ycia, w ktrym si
znajduje.
Niektrzy dziki medytacjom poprzez ja dostrzegaj w jani
Najwysz Ja, inni praktykuj oddanie zgodnie z systemem
Sankhja, jeszcze inni praktykuj oddanie poprzez wykonywanie
przydzielonych im dziaa. Jednake nawet ci, ktrzy nie znajc
jeszcze praktyk jogi suchaj, co na ten temat maj do powiedzenia
inni, bdc oddani temu, co usyszeli, przekraczaj mier.
Kada stworzona istota (poruszajca si lub nieruchoma) rodzi
si z poczenia pola ze znawc pola (materii z duchem). Zaiste ten
widzi, kto dostrzega Najwyszego Pana zamieszkaego we
wszystkich ywych istotach, niezniszczalnego w zniszczalnym.
Widzc wszdzie Pana obecnego w taki sam sposb posiad
prawdziw wiedz i osign najwyszy cel. Widzc, e wszystkie
dziaania s wykonywane jedynie przez natur (Prakriti), bo ja
nie dziaa, widzi prawdziwie.
Ten kto dostrzega, e wielorakie formy ywych istnie maj
swe centrum w Tym Jednym i z Niego si rozprzestrzeniaj, ten
dociera do Brahmana. Poniewa ta niezniszczalna i niezmienna
Najwysza Ja nie ma ani pocztku, ani atrybutw, przeto, chocia
przebywa w ciele ani nie dziaa, ani nie zostaje skaona. Tak jak
wszechobecny eter z racji swej nieuchwytnoci pozostaje nieska-
ony tak samo obecna w kadym ciele Ja nie podlega skaeniu.
Tak jak jedno soce owietla cay wiat tak Pan pola owietla cae
pole.
Ksiga VI Opowie 69 Bhagavad Gita 91

Ten kto okiem wiedzy dostrzega rnic miedzy polem i
wiadkiem (znawc) pola i widzi proces uwalniania si wcielonej
duszy (indywidualnego Puruszy) z natury materialnej (Prakriti),
ten dociera do Najwyszego.

Rozmowa XIV: Joga rozrniania trzech jakoci
(stanw) natury

2. O trzech jakociach (stanach) natury wicych dusz z
ciaem i o przekraczaniu ich dziki wiedzy

Wszelkie istnienie ma swj pocztek w Krysznie, ktry zapadnia
swym nasieniem pierwotn materi (Prakriti) bdc jego onem:

Pan Kryszna rzek: O Arduna, posuchaj teraz o najwikszej
z wszystkich mdroci. Mdrcy, ktrzy j zdobyli osignli
najwysz doskonao w uwalnianiu si z niewoli ciaa. Uciekajc
si do tej mdroci i uzyskujc natur podobn do mojej nie rodz
si ponownie nawet wwczas, gdy wiat jest na nowo stwarzany i
zachowuj niezmienny spokj w czasie powszechnego rozpadu.
Pierwotna niezrnicowana materia (Prakriti) jest moim
potnym onem. Tam umieszczam moje nasienie ycia (Ducha) i
stamtd rodz si wszystkie istnienia. Dla kadej indywidualnej
formy, ktra si rodzi, Prakriti jest jej onem, a ja jestem
skadajcym w niej swe nasienie ojcem.

Dusz do ciaa przywizuj trzy jakoci (guny) zrodzone z natury
materialnej (Prakriti):

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, to trzy odmienne stany
(jakoci) natury materialnej (guny)jasno-czysto-dobro
(sattwa), namitno-energia (radas) i inercja-ciemno-gnuno
(tamas)wi na rne sposoby wieczne wcielone bycie (dusz)
z ciaem.
Zrodzona z czystoci dobro (sattwa) owiecajca i
uwalniajca od grzesznego dziaania wie wcielon dusz z
poszukaniem szczcia i wiedzy.
Zrodzona z tsknoty i przywizania namitno (radas)
majca za sw istot dz wie wcielon dusz z dziaaniem dla
zysku.
Zrodzona z ignorancji ciemno-gnuno (tamas) dezorientuje
wcielon dusz wic j z bdzeniem, prniactwem i spaniem.
92 Mikoajewska Mahabharata

Dobro przywizuje wcielon dusz do poszukiwania szczcia,
namitno wie j z dziaaniem, a gnuno przykrywajc
wiedz wie j z bdzeniem.

Poszczeglne osoby s rnicowane i szeregowane wedug
dominujcych w nich jakoci zrodzonych z natury:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, w czowieku obecne
s wszystkie trzy jakoci zrodzone z natury. Jednake, gdy
namitno i gnuno zostaj stumione, dominuje dobro. Gdy
namitno i dobro zostaj stumione, dominuje ciemno. Gdy
ciemno i dobro s stumione, dominuje namitno.
Gdy wiato wiedzy rozjania wszystkie bramy ciaa, obecna w
danej osobie dobro wzmacnia si. Gdy wzrasta w niej namitno,
ronie w niej nienasycenie, aktywno, podejmowanie dziaa,
niepokj, tsknota. Gdy wzrasta w niej gnuno, ronie w niej
przygnbienie, bierno, bdzenie i uuda.
Gdy wcielona dusza opuszcza ciao jednostki zdominowanej
przez dobro, dociera do nieskaonych regionw tych, ktrzy
znaj Najwyszego. Gdy opuszcza ciao jednostki zdominowanej
przez namitno, odradza si ponownie wrd tych, ktrzy s
przywizani do dziaania, a gdy opuszcza ciao osoby zdomino-
wanej przez gnuno, trafia do ona, z ktrego narodzi si
ignorant.
Owocem dobroci jest dobro i nieskazitelno, owocem
namitnoci jest cierpienie, a owocem ciemnoci ignorancja.
Z dobroci rodzi si wiedza, z namitnoci nienasycenie, a z
gnunoci bdzenie, uuda i ignorancja.
Zdominowani przez dobro wznosz si ku niebu, zdominowani
przez namitno przebywaj porodku, a ci ktrzy popadli w
ignorancj, spadaj w d.

Dusza, ktra przekracza trzy jakoci zrodzone z natury, uwalnia si od
wpywu materii i dociera do Kryszny:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, gdy mdrzec
dostrzega, e czynnikiem dziaajcym s jedynie trzy jakoci
zrodzone natury (guny) i poznaje to, co je przekracza, dociera do
mojej natury. Gdy wcielone bycie (dusza) przekracza te trzy
jakoci zrodzone z ciaa, uwalnia si od narodzin, mierci,
niedostwa i ndzy i osiga ycie wieczne.

Ksiga VI Opowie 69 Bhagavad Gita 93

Nieporuszony w medytacji jogin i wielbiciel Kryszny jest tym, kto
przekroczy jakoci zrodzone z natury:

Arduna rzek: O Kryszna, po czym mona pozna, e kto
przekroczy trzy jakoci zrodzone z natury. Jak on si zachowuje?
W jaki sposb je przekracza?
Pan Kryszna rzek: O Arduna, ten, kto pozostaje obojtny
zarwno wobec iluminacji, awersji i uudy (czyli trzech efektw
trzech jakoci natury), gdy si pojawiaj i nie tskni za nimi, gdy
ich brakuje; kto siedzi bez ruchu jak kto niezaangaowany,
nieporuszony przez te jakoci mylc, e to nie on dziaa lecz te
jakoci zrodzone z natury; kto wyrzekszy si wszelkich stara
przebywa cakowicie we wasnej jani i dla kogo nie ma rnicy
midzy blem i przyjemnoci, grudk ziemi, kamieniem i zotem,
krytyk i pochwa, honorem i dyshonorem, przyjacielem i
wrogiem, ten wznis si ponad trzy jakoci zrodzone z natury .
Ten, kto suy wycznie mi obdarowujc mnie sw
niezachwian mioci, wznosi si ponad te jakoci stajc si
Brahmanem, gdy to ja jestem miejscem, w ktrym mieszka
niemiertelny, niezniszczalny Brahman, wieczne Prawo i
absolutna ekstaza.

Rozmowa XV: Joga Najwyszej Osoby

3. O najwyszej wiedzy, ktr jest poznanie Najwyszej Osoby
bdcej przyczyn wszechwiata i zamieszkujcej wszystkie
ciaa

Kryszna opisuje kosmiczne drzewo ycia bdce jedynie odwrconym
odbiciem prawdziwego drzewa widzianym przez tych, ktrzy nie uwolnili
si z okoww materii:

Pan Kryszna rzek: O Arduna, powiadaj, e drzewo figowe
Awattha o korzeniach rosncych na grze i gaziach rosncych
na dole jest wieczne. Jego limi s Wedy i ten, kto je zna, pozna
Wedy. Jego gazie rozbudowuj si ku grze i ku doowi czerpic
poywienie z jakoci zrodzonych z natury materialnej. Pkami na
jego gaziach s przedmioty zmysowe. Jego korzenie rozcigaj
si do wiata czowieka prowadzc do dziaania.
Patrzc na nie z dou nie mona pozna ani jego formy, ani
dostrzec jego pocztku, koca jak i tego, na czym si opiera.

94 Mikoajewska Mahabharata

Kryszna naucza, jak pozna prawdziw form tego drzewa docierajc
do miejsca, w ktrym przebywa Pradawna Osoba (Kryszna) bdca
przyczyn caego wszechwiata:

Aby pozna jego prawdziw form naley odci to widziane z
dou drzewo Awattha od jego korzeni mieczem obojtnoci i
szuka tego miejsca, z ktrego nie ma powrotu mylc:
Poszukuj ochrony u Pradawnej Osoby, Pradawnego Czowieka,
z ktrego po raz pierwszy wypyn i odwiecznie emanuje cay
kosmiczny proces.
Do tego wiecznego miejsca dotr ci, ktrzy uwolnili si od
pychy i uudy, pokonali zo przywizywania si, nieprzerwanie
rozmylaj nad zwizkiem midzy Najwysz i indywidualn
jani, uwolnili si od dzy i dualizmu przyjemnoci i blu.
Tego wiecznego miejsca nie owietla ani soce, ani ksiyc,
ani ogie. To miejsce, z ktrego nie ma powrotu, jest moim
najwyszym miejscem.

Indywidualne dusze zamieszkujce ciaa s czstkami Pradawnej
Osoby (Kryszny), ktre uzaleniy si od ciaa, lecz ktre mog uwolni
si od ciaa i wrci do Pana dziki wiedzy:

Niemiertelna czstka mojej wasnej jani stajc si w wiecie
ycia jednostkow dusz, przyciga do siebie pi zmysw razem z
umysem jako szstym zmysem nalecych od natury materialnej.
Gdy wcielona dusza ubiera lub porzuca ciao, niesie ze sob
sze zmysw tak jak wiatr niesie zapachy. Bawic si uszami,
oczami, dotykiem, smakiem, zapachem i umysem czerpie rado z
wszystkich zmysowych przedmiotw.
Wcielona dusza, ktre pada ofiar uudy jednoczc si z
jakociami zrodzonymi z natury, nie widzi mieszkajcego w ciele
Pana, lecz kto patrzy okiem wiedzy, potrafi go dostrzec.
Mdrcy niestrudzenie praktykujcy jog dostrzegaj mnie
mieszkajcego w nich, lecz ci, ktrym brakuje inteligencji i nie
kontroluj swych umysw, nie widz mnie mimo swych stara.

Kryszna opisuje najwysz wiedz, ktr jest rozpoznanie w nim
Najwyszej Jani, ktra przenika i utrzymuje cay wszechwiat jak i tego,
kto jest czczony jako Najwysza Osoba:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, wspaniao soca,
ktre rozjania cay wiat, jak i wspaniao ognia i ksiyca ma
swe rdo we mnie. To ja wchodzc w ziemi podtrzymuj ycie
wszystkich ywych istot dziki mojej yciowej energii i stajc si
Ksiga VI Opowie 69 Bhagavad Gita 95

soczystym ksiycem (Som) wykarmiam wszystkie zioa. Stajc
si yciowym gorcem rezyduj w ciaach ywych istot, ktre
oddychaj i jednoczc si z ich wdechem i wydechem trawi
cztery rodzaje jada (to, ktre si przeuwa, wysysa, wylizuje i
wypija).
Rezyduj w sercach wszystkich. We mnie ma rdo zarwno
pami jak i wiedza i ich utrata. To ja jestem tym, co jest do
poznania poprzez Wedy. To ja jestem znawc Wed i autorem
Wedanty.
We wszechwiecie istniej dwa rodzaje istot: zmienne, ktre
ulegaj zniszczeniu i niezmienne, ktre s niezniszczalne. Lecz
oprcz nich jest jeszcze Najwyszy Duch zwany Najwysz Jani,
ktry bdc Wiecznym Panem przenika i utrzymuje przy yciu
wszystkie trzy wiaty. I poniewa ja sam przewyszam zarwno
wszystko to, co jest zmienne (ulega zniszczeniu) jak i to, co jest
niezmienne (niezniszczalne), jestem w wiecie ludzi i w Wedach
wychwalany jako Najwysza Osoba.
Ten, kto wolny od uudy poznaje mnie, Najwysz Osob,
zdobywa najwysz wiedz i oddaje mi najwysz cze caym
swym istnieniem.
O Arduna, zadeklarowaem ci wanie najwysz wiedz
nalec do najwikszych tajemnic. Ten, kto j zdoby zostaje
obdarzony najwyszym wgldem i bez wahania wypenia swoje
wszystkie obowizki.

Rozmowa XVI: Joga rnicy midzy osobami o naturze
boskiej i demonicznej

4. O rnicy midzy istotami o naturze demonicznej i boskiej
tkwicej w odrzuceniu przez demony wiary w to, e istnieje co
wicej ni dza

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, brak lku, czysto
serca, wytrwao w medytacjach i w poszukiwaniu wiedzy,
dobroczynno, samo-kontrola, ofiara, asceza, prawo, brak
przemocy, uczciwo, uwolnienie si od gniewu, wyrzeczenie,
spokj, niech do krytykowania innych, wspczucie, brak
zawici, agodno, skromno, wigor, zdecydowanie, brak
niepokoju, czysto, brak pychy i ktliwoci charakteryzuj tych,
ktrzy urodzili si z natur bosk. Hipokryzja, brak uprzejmoci
pycha, prno, skonno do gniewu i ignorancja charakteryzuj
z kolei tych, ktrzy urodzili si z natur demoniczn. Cechy boskie
prowadz do wyzwolenia, podczas gdy demoniczne zniewalaj.
Nie rozpaczaj, bo ty sam urodzie si z cechami boskimi.
96 Mikoajewska Mahabharata

Osoby o naturze demonicznej nie wiedz, czym jest dziaanie i
wyrzeczenie. Nie ma wrd nich ani czystoci, ani dobra, ani
uczciwoci. Ogaszaj, e cay wszechwiat jest nierzeczywisty,
pozbawiony kierujcej zasady i rzdzcego nim Pana i powsta
wycznie z poczenia mczyzny z kobiet kierujcych si dz.
Majc tak wizj wszechwiata te istoty o faszywej jani,
niewielkim wgldzie i gwatownych uczynkach wyrastaj na
wrogw wszechwiata doprowadzajc do jego zniszczenia.
ywic dze nie do nasycenia, peni hipokryzji, prnoci i
szalestwa przyjmujc faszywe pojcia i ulegajc uudzie
uprawiaj rne bezbone praktyki. Widzc w mierci jedyne
ograniczenie, a w zaspokojeniu swej dzy swj najwyszy cel,
uwaaj, e poza tym nie ma nic.
W niewoli faszywych nadziei, we wadzy dzy i gniewu
zazdroszcz innym ich dbr. Myl: Te dobra musz nalee do
mnie. To bogactwo dodam to tego, co ju posiadam. Tego wroga
ju zabiem i wkrtce zabij te innych. To ja jestem panem i
wszystkie przyjemnoci s dla mnie. Odnosz sukcesy, jestem
potny i szczliwy. Jestem bogaty i dobrze urodzony. Czy jest na
wiecie kto, kto by mi dorwna? Bd skada ofiary i rozdawa
dary, abym mg jeszcze bardziej si weseli.
Bdc ofiarami swej ignorancji, miotani od natoku myli,
zapltani w sieci uudy, aknc zdobycia przedmiotw swej dzy
pograj si coraz bardziej w piekle. Zarozumiali, zacici, peni
dumy i zatruci bogactwem wykonuj z hipokryzj rytuay ofiarne
amic wite zasady obrzdkw. Ofiary swej prnoci, wadzy,
dumy, dzy i gniewu nienawidz mnie mieszkajcego zarwno w
ich, jak i w ciaach innych. Tych nienawidzcych mnie bezbo-
nikw i okrutnikw wrzucam ponownie do demonicznego ona.
Rodzc si wielokrotnie z demonicznego ona, powtarzaj swe
ycie w uudzie i nie docierajc do mnie yj w najpodlejszym
stanie.
Trzy bramy rujnujce dusz prowadz do pieka: dza, gniew i
nienasycona chciwo. Naley ich zaniecha. Czowiek, ktry
zamkn te trzy bramy prowadzce do ciemnoci, dziaa na rzecz
wasnego dobra i dociera do najwyszego miejsca realizujc
najwyszy cel.
Ten, kto zaniedbuje obrzdki i rozporzdzenia opisane w
witych pismach i dziaa jedynie pod wpywem dzy i
pragnienia, nie zdobdzie nigdy ani doskonaoci, ani szczcia i
nie zrealizuje nigdy najwyszego celu.
O Arduna, wite pisma powinny by dla ciebie autorytetem
w determinowaniu tego, co naley i czego nie naley czyni, bo
Ksiga VI Opowie 69 Bhagavad Gita 97

podczas swego ycia na ziemi powiniene wykona te dziaania,
ktra zostay przydzielone twej kacie w witych pismach.

Rozmowa XVII: Joga trzech rodzajw wiary

5. O zgodnoci wiary czowieka z jego natur

Arduna rzek: O Kryszna, pod wpywem jakich cech natury
s ci, ktrzy nie troszcz si o nakazy witych pism i skadaj
ofiary zgodnie z wasn indywidualn wiar? Czy kieruje nimi
dobro, namitno, czy ciemno?
Pan Kryszna rzek: O Arduna, wiara wcielonej duszy moe
by trojakiego rodzaju zalenie od tego, w jak wcielia si natur:
dobra, namitna lub ciemna. Wiara danej jednostki jest bowiem w
zgodzie z jej natur. Jej natura jest taka jak jej wiara; jej wiara jest
taka jak ona.
Dobry czowiek oddaje cze bogom, czowiek zdominowany
przez namitno oddaje cze rakszasom i jakszom, a ten, ktry
jest opanowany przez ciemno, oddaje cze duchom i upiorom.
Ci, ktrzy praktykuj surowe umartwienia, ktre nie s zalecane
przez wite pisma, padli ofiar hipokryzji i dumy poganiani przez
dz i przemoc. Pozbawieni orientacji, torturujc swej ciaa i
mnie, ktry w nich mieszkam, s w swej naturze demoniczni.
Rne jakoci natury determinuj rwnie rodzaj poywienia,
ktry si preferuje jak i rodzaje ofiary, ascezy i darw.
Tak wic istniej trzy rodzaje poywienia. Dobre jest to jado,
ktre wydua okres ycia, zwiksza energi, daje si, dobre
samopoczucie, rado i zdrowie, ktre jest smaczne, odywcze.
Namitne jest z kolei jado gorzkie, kwane, solone, zbyt gorce,
pikantne, suche, palce, ktre wywouje bl, cierpienie i chorob.
Jako ciemnoci ma natomiast jedzenie zimne, niesmaczne,
cuchnce i zepsute, ktre jest brudne i stanowi odpadki.
Ofiara jest dobra, gdy bdc w zgodzie z tym, co nakazane
przez wite pisma jest wykonana przez ludzi o dobrej naturze,
ktrzy nie myl o osigniciu okrelonego owocu i traktuj jej
wykonanie jako swj obowizek. Ofiara ma charakter namitny,
gdy jest wykonywana przez ludzi namitnych z nadziej na
uzyskanie okrelonego owocu lub nawet dla popisu i wystawnoci.
Ofiara ma charakter ciemnoci, gdy jest wykonywana przez
ignoranta niezgodnie z waciwym obrzdkiem, bez odpowiedniej
wiary, jedzenia i waciwych mantr, bez uiszczenia odpowiednich
opat braminom, ktrzy j prowadz.
Do ascetycznych praktyk cielesnych zalicza si oddawanie czci
bogom, braminom, nauczycielom i ludziom wiedzy, utrzymywanie
98 Mikoajewska Mahabharata

czystoci, wstrzemiliwo i brak przemocy. Do ascetycznych
wicze wasnej mowy zalicza si prawdomwno, unikanie
agitacji, wypowiadanie sw akceptowanych i korzystnych,
recytowanie Wed. Do ascetycznych wicze wasnego umysu
nale utrzymywanie spokoju, agodno, maomwno, samo-
kontrola, czysto wasnych skonnoci.
Wykonywanie tych trzech typw ascetycznych praktyk ma
jako dobroci, gdy jest wykonywane z wiar i oddaniem przez
tych, ktrzy nie myl o owocu. Jako namitnoci ma wwczas,
gdy jest wykonywane z hipokryzj w celu zdobycia szacunku,
honoru i czci. Jako ciemnoci ma z kolei wwczas, gdy jest
wykonywane pod wpywem zudnych przekona, z torturowaniem
wasnej jani lub w celu zniszczenia jakiej innej osoby.
Dar jest dobry, gdy jest oferowany, dlatego e powinien by
oferowany, jest dany temu, kto nie moe go odpaci, jest dany we
waciwym czasie i waciwej osobie. Ma on cechy namitnoci,
gdy jest dany niechtnie, z myl o odpacie czy owocu. Ma jako
ciemnoci, gdy jest dany z pogard w nieodpowiednim miejscu i
czasie i nieodpowiedniej osobie.
OM, TAT, SAT jest potrjnym symbolem Brahmana. Od
najdawniejszych czasw uwica on braminw, Wedy i ofiary.
Wszystkie inwokacje do Brahmana podczas dawania darw,
skadania ofiar i praktykowania ascezy rozpoczynaj si od
wypowiadania sylaby OM. Ci ktrzy pragn wyzwolenia nie
oczekujc owocu wypowiadaj rwnie TAT. Z kolei SAT jest
wypowiadane, aby wskaza na istnienie i dobro. Wypowiada si
je we wszystkich dobrze wrcych dziaaniach. Niezmienno w
skadaniu ofiar, obdarowywaniu i ascezie jak i dziaanie na ich
rzecz s rwnie nazywane SAT. Przeciwiestwem SAT jest kada
ofiara, kady dar i asceza wykonywane bez wiary, ktre nie licz
si ani w yciu doczesnym ani po mierci.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section XXXVII-XLI (Bhagavat-Gita Parva).
Ksiga VI Opowie 70 Bhagavad Gita 99

Opowie 70
Arduna podejmuje walk dedykujc j Krysznie

1. Kryszna podsumowujc swe nauki wyjania, e prawdziwe wyrzeczenie jest
zdolnoci do realizowania swego obowizku, tj. wykonywania tego, co si
powinno; 2. O piciu czynnikach realizujcych dziaanie; 3. O rnych rodzajach
wiedzy, dziaania i sprawcy dziaania klasyfikowanych wedug jakoci natury; 4. O
rnych rodzajach rozumienia i wytrwaoci klasyfikowanych wedug jakoci
natury; 5. O trzech rodzajach szczcia klasyfikowanych wedug jakoci natury;
6. O podziale obowizkw w spoeczestwie klasyfikowanych wedug jakoci
natury; 7. O uzyskiwaniu perfekcji poprzez realizowanie wasnych obowizkw;
8. O docieraniu do Brahmana i Kryszny poprzez realizowanie swych obowizkw;
9. O tym jak nauki Kryszny stosuj si do przypadku Arduny; 10. Arduna bdc
wielbicielem Kryszny podejmuje walk dedykujc j Krysznie.

Pan Kryszna rzek: O Arduna, dedykujc mi w swym sercu
wszystkie swoje dziaania, widzc we mnie Najwyszego Pana
poddaj kontroli swj umys koncentrujc na mnie wszystkie swoje
myli. W ten to sposb, dziki mojej asce pokonasz wszystkie trud-
noci. Jednake, jeeli z wasnej prnoci mnie nie posuchasz,
doprowadzisz si do zguby. Ulegajc uudzie swej prnoci mylisz
nie bd walczy. Twoje postanowienie jest jednak daremne, bo
twoja natura ci zniewoli. To, czego nie chcesz uczyni z powodu
uudy, uczynisz nawet wbrew swej woli zniewolony przez swe
wasne dziaania zrodzone z twojej natury. ...
Arduna rzek: O Niezniszczalny, moja uuda zostaa rozwiana
i dziki Twej asce odzyskaem orientacj. Moje wtpliwoci zostay
rozwiane. Jestem zdecydowany. Bd dziaa zgodnie z Twymi sowy.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section XLII)

Rozmowa XVIII: Joga wyzwolenia poprzez wyrzeczenie

1. Kryszna podsumowujc swe nauki wyjania, e prawdziwe
wyrzeczenie jest zdolnoci do realizowania swego obowizku,
tj. wykonywania tego, co si powinno

Arduna rzek: O Kryszna, wytumacz mi prawdziw natur
rezygnacji (sanyasa) i wyrzeczenia (tyaga)?
Pan Kryszna rzek: O Arduna, rezygnacj nazywa si
zrezygnowanie z wykonania wszelkich dziaa motywowanych
pragnieniem, a wyrzeczeniem nazywa si podejmowanie dziaa z
obojtnoci wobec ich owocw. Niektrzy mdrcy twierdz
bowiem, e dziaania same w sobie s zem i naley ich zaniecha,
podczas gdy inni gosz, e nie wolno zaprzestawa skadania ofiar,
obdarowywania i umartwiania si. Posuchaj w tej sprawie mojej
wasnej opinii.
100 Mikoajewska Mahabharata

O Arduna, nie naley nigdy rezygnowa z aktw ofiarnych,
obdarowywania i umartwie, gdy one oczyszczaj nawet mdrca.
Naley je jednak wykonywa bez przywizywania si i bez
pragnienia owocu. Taka jest moja niepodwaalna i ostateczna opinia.
Rezygnacja z dziaania, ktre powinno zosta wykonane jest
niesuszna. Ten, kto rezygnuje z wykonania swego obowizku z
ignorancji, jest pod wpywem ciemnoci. Ten kto rezygnuje z
wykonania swego obowizku z lku przed fizycznym blem i
przewidywanym smutkiem, jest we wadzy namitnoci i nie
zdobdzie nagrody, ktr przynosi prawdziwe wyrzeczenie. Ten,
kto wykonuje przypisany mu obowizek bez przywizania wyrze-
kajc si wszelkiego owocu, jest pod wpywem dobroci. Mdry,
dziaajcy pod wpywem guny dobroci czowiek, ktry wykonuje
swj obowizek wyrzekajc si owocw, jest wolny od wtpli-
woci, nie ma awersji do dziaa nieprzyjemnych, ani nie jest
przywizany do dziaa przyjemnych.
Poniewa wcielona dusza nie moe cakowicie zrezygnowa z
dziaa, przeto za prawdziwie wyrzeczonego uwaa si tego, kto
wyrzeka si owocw dziaania. Ci, ktrzy nie wyrzekli si w ten
sposb, dowiadczaj po mierci przyjemnego, nieprzyjemnego lub
mieszanego owocu dziaania, podczas gdy prawdziwie wyrzeczeni
nie dowiadczaj adnego uwolniwszy si od prawa karmy.

2. O piciu czynnikach realizujcych dziaanie

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, posuchaj o piciu
czynnikach potrzebnych do realizacji kadego dziaania, o ktrych
naucza Sankhja. S to: miejsce dziaania (ciao), sprawca dziaania,
rnego rodzaju instrumenty-organy dziaania, rnego rodzaju
wysiki i opatrzno (los).
Kade dziaanie czowieka, dobre czy ze, podejmowane przez
jego ciao, mow czy umys, jest wykonywane przez te pi
czynnikw. Skoro tak jest, czowiek uwaajcy samego siebie za
wycznego sprawc dziaania nie widzi prawdziwie, podczas gdy
ten, kto jest wolny od faszywego postrzegania swej jani, ktrego
rozumienie nie jest zanieczyszczone, nawet zabijajc wszystkich
tych ludzi, nie jest zakuwany w kajdany karmy.
Wiedza, przedmiot wiedzy i dowiadczajcy podmiot s
potrjnym bodcem do dziaania. Organy-narzdzia dziaania,
dziaanie i czynnik dziaajcy stanowi potrjny skadnik dziaania.

3. O rnych rodzajach wiedzy, dziaania i sprawcy dziaania
klasyfikowanych wedug jakoci natury

Jako wiedzy, dziaania i sprawcy dziaania zale o trzech
jakoci zrodzonych z natury.
Ksiga VI Opowie 70 Bhagavad Gita 101

Jako dobroci ma ta wiedza, dziki ktrej mona we
wszystkich rzeczach dostrzec Jedno Wieczne Bycie,
niepodzielno w podzielonym. Jako namitnoci ma wiedza
widzca odmienne bycia w rnych ywych istotach z powodu ich
oddzielenia. Jako ciemnoci ma z kolei ta wiedza, ktra
przywizuje si do jednego indywidualnego skutku, traktujc go
jakby by wszystkim bez interesowania si jego przyczyn i bez
prb uchwycenia umysem tego, co rzeczywiste.
Jako dobroci ma to dziaanie, ktre jest zgodne z nakazami
witych pism, jest wykonane bez przywizania, bez awersji i bez
pragnienia przez tego, kto nie tskni za jego owocem. Jako
namitnoci ma to dziaanie, ktre jest wykonane w wielkim
napiciu przez kogo, kto chce zdoby przedmiot swej dzy lub
jest pod naciskiem swego faszywego ego. Jako ciemnoci ma
dziaanie podjte pod wpywem uudy, bez zwaania na jego
konsekwencje, straty, bl zadany innym i wasn moc.
Jako dobroci posiada ten sprawca dziaania, ktry jest wolny
od przywizania, egotyzmu i wtpliwoci, wypeniony energi i
obojtny zarwno wobec sukcesu jak i poraki. Jako namitnoci
ma sprawca dziaania miotany przez sprzeczne uczucia, szukajcy
owocu dziaania, nienasycony, nieczysty, o zmiennych nastrojach.
Jako ciemnoci z kolei posiada ten sprawca dziaania, ktry nie
przykada si do dziaania, jest zdezorientowany, zawzity,
faszywy, zoliwy, leniwy, przygnbiony, ocigajcy si.

4. O rnych rodzajach rozumienia i wytrwaoci
klasyfikowanych wedug jakoci natury

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, posuchaj teraz o
rodzajach rozumienia i wytrwaoci klasyfikowanych wedug
jakoci natury.
Jako dobroci ma to rozumienie, ktre wie, czym jest
dziaanie i czym jest bezczynno, co powinno i co nie powinno
zosta wykonane, czym jest lkliwo i czym jest nieustraszono,
czym jest niewola i czym jest wyzwolenie. Jako namitnoci ma
to rozumienie, ktry nie rozpoznaje dobra i za, jak i tego, co
powinno i co nie powinno zosta wykonane. Jako ciemnoci ma
z kolei to rozumienie, ktre uwaa zo za dobro i postrzega
wszystko w przekrcony sposb.
Jako dobroci ma ta niezachwiana wytrwao, dziki ktrej
poprzez swe oddanie i koncentracj dana osoba kontroluje
aktywno swego umysu, swe yciowe oddechy i zmysy.
Wytrwao ma jako namitnoci, gdy dana osoba bierze pod
102 Mikoajewska Mahabharata

uwag zasady Prawa, Przyjemnoci i Zysku szukajc owocu.
Jako ciemnoci ma ta wytrwao, ktra nie pozwala danej
osobie wyzby si lenistwa, lku, smutku, przygnbienia i uudy.

5. O trzech rodzajach szczcia klasyfikowanych wedug
jakoci natury

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, posuchaj teraz o
trzech rodzajach szczliwoci.
Jako dobroci ma to szczcie, ktre jest najpierw jak trucizna
stajc si na kocu jak eliksir niemiertelnoci i ktre wypywa z
jasnego zrozumienia Najwyszej Jani.
Jako namitnoci ma to szczcie, ktre pynie z kontaktu
zmysw ze zmysowymi przedmiotami, ktre jest najpierw jak
eliksir niemiertelnoci, bdc na koniec jak trucizna.
Jako ciemnoci ma to szczcie, ktre udzi dusz od
pocztku do koca i ktre pynie ze spania, lenistwa i gupoty.

6. O podziale obowizkw w spoeczestwie klasyfikowanych
wedug jakoci natury

O Arduna, ani na ziemi, ani w niebie wrd bogw nie ma
takiego istnienia, ktre byoby wolne od trzech jakoci zrodzonych
z natury. Obowizki przypisane czterem kastom (braminom,
wojownikom, posplstwu i szudrom) odpowiadaj rnym
jakociom zrodzonym z natury.
Obowizkiem bramina zrodzonym z jego natury jest asceza,
zachowywanie spokoju, samo-kontrola, czysto, prawo, wiedza,
wybaczanie, dowiadczenie i wiara.
Obowizkiem wojownika zrodzonym z jego natury jest odwaga,
energia, zdecydowanie, umiejtno walki, nieuciekanie przed
walk, szczodro, sprawowanie wadzy.
Naturalnym obowizkiem posplstwa zrodzonym z ich natury
jest uprawianie ziemi, dozorowanie byda, handel, a naturalnym
obowizkiem szudrw jest suba.

7. O uzyskiwaniu perfekcji poprzez realizowanie wasnych
obowizkw

Kady czowiek oddany swym wasnym obowizkom zdobywa
doskonao. Posuchaj w jaki sposb to si dzieje.
Poprzez realizowanie wasnych obowizkw oddaje on cze
Najwyszemu, w ktrym wszystkie istnienia maj swj pocztek i
ktry przenika wszystko.
Ksiga VI Opowie 70 Bhagavad Gita 103

Realizujc obowizek wyniky z wasnej natury nie naraa si
na grzech. Lepiej wic wykona nawet niedoskonale swj wasny
obowizek ni doskonale realizowa cudzy.
Nigdy nie naley powstrzymywa si od wykonania dziaania
waciwego dla wasnej natury, choby nawet byo ono skaone
zem, bo wszystkie dziaania s spowite w zo tak jak ogie jest
spowity w dym.
Ten, ktrego umys jest cakowicie wolny od przywizania, kto
opanowa sw ja i uwolni si od dzy, ten drog wyrzeczenia
(realizowania swych obowizkw z cakowit obojtnoci wobec
ich owocu-rezultatu) uzyskuje najwysz perfekcj uwolnienia si
od karmy.

8. O docieraniu do Brahmana i Kryszny poprzez realizowanie
swych obowizkw

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, posuchaj, jak ten, kto
uzyska ten rodzaj perfekcji (uwolni si od karmy) dociera do
Brahmana, co jest ukoronowaniem wiedzy.
Z czystym umysem opanowujc sam siebie, wycofujc swe
zmysy z wszystkich zmysowych przedmiotw, odrzucajc
zarwno zachwyt jak i awersj przebywa w odosobnionym
miejscu, jedzc niewiele i ograniczajc sw mow, ciao i umys.
Zawsze nastawiony na medytacj i koncentracj pozostaje na
wszystko obojtny. Wyrzekszy si swego faszywego ego,
przemocy, pychy, dzy i gniewu ze spokojnym umysem czy si
z Brahmanem.
Stajc si jednym z Brahmanem, uspokojony, nad niczym nie
boleje i niczego nie pragnie. Widzc jedno we wszystkich
istnieniach osiga najwyszy stopie uwielbienia (oddania) dla
mnie. Poprzez to oddanie mnie poznaje: kim naprawd jestem i
jaka jest moja miara. Prawdziwie mnie poznajc natychmiast si ze
mn czy. Realizujc wytrwale swe obowizki, szukajc we mnie
ochrony dziki mej asce zdobywa miejsce, ktre jest wieczne i
niezniszczalne.

9. O tym jak nauki Kryszny stosuj si do przypadku Arduny

Kryszna wyjania Ardunie, e do walki zmusi go jego wasna natura,
bo to natura dziaa a nie ja i skania go do zadedykowania mu swego
dziaania:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, dedykujc mi w swym
sercu wszystkie swoje dziaania, widzc we mnie Najwyszego
Pana poddaj kontroli swj umys koncentrujc na mnie wszystkie
104 Mikoajewska Mahabharata

swoje myli. W ten to sposb, dziki mojej asce pokonasz
wszystkie trudnoci. Jednake, jeeli z wasnej prnoci mnie nie
posuchasz, doprowadzisz si do zguby. Ulegajc uudzie swej
prnoci mylisz nie bd walczy. Twoje postanowienie jest
jednak daremne, bo twoja natura ci zniewoli. To, czego nie
chcesz uczyni z powodu uudy, uczynisz nawet wbrew swej woli
zniewolony przez swe wasne dziaania zrodzone z twojej natury.
Pan mieszka w sercach wszystkich istnie powodujc sw
moc, e zataczaj one koo, jakby byy osadzone na jakiej
zbudowanej z materii maszynie. Szukaj w nim ochrony ca sw
istot. Dziki jego asce zdobdziesz najwyszy spokj i dotrzesz
do miejsca, ktre jest wieczne.

Kryszna majc w Ardunie przyjaciela wyjania mu w swej poufnej
mowie, e bycie jego wielbicielem i zadedykowanie mu swych dziaa jest
drog prowadzc do wyzwolenia duszy z niewoli materii:

Pan Kryszna kontynuowa: O Arduna, przekazaem ci wiedz jak
najbardziej poufn. Po jej przemyleniu, sam zadecyduj, co uczyni.
Raz jeszcze posuchaj moich boskich sw wypowiadajcych
najgbsz z wszystkich tajemnic. Poniewa jeste moim
przyjacielem, powiem ci o tym, co jest dla ciebie korzystne. Skup
wycznie na mnie swj umys, bd moim wielbicielem, skadaj
mi ofiary i bij przede mn pokony i wtedy do mnie dotrzesz.
Obiecuj ci to, bo jeste mi drogi. Porzu wszystkie inne
obowizki i we mnie jednym szukaj ochrony. Nie poddawaj si
duej rozpaczy, bo ja uwolni ci od wszelkiego za.
Wiedza, ktr ci przekazaem jest poufna i nie powiniene jej
nigdy przekazywa komu, kto nie praktykuje ascezy, nie jest
moim wielbicielem lub mwi o mnie le. Lecz ten, kto naucza tej
najwyszej tajemnicy tych, ktrzy s mi oddani, oferujc mi w ten
sposb swe najwysze uwielbienie, z ca pewnoci dotrze do
mnie. aden czowiek nie moe suy mi lepiej ni on i nikt na
ziemi nie bdzie mi od niego droszy. Nawet ten, kto bdzie
rozmyla nad t wit rozmow midzy nami, bdzie oddawa mi
cze ofiarujc mi wiedz. Nawet ten, ktry z wiar i bez czepiania
si drobiazgw wysucha recytacji tej naszej rozmowy, uwolni si
od ponownych narodzin i zdobdzie bogosawione regiony tych,
co wykonuj pobone czyny.

10. Arduna bdc wielbicielem Kryszny podejmuje walk
dedykujc j Krysznie

Koczc sw wypowied Pan Kryszna rzek: O Arduna, czy
wysuchae mnie z umysem skoncentrowanym, nie uciekajcym
Ksiga VI Opowie 70 Bhagavad Gita 105

ku innym przedmiotom? Czy twoja wynika z ignorancji uuda
zostaa zniszczona?
Arduna rzek: O Niezniszczalny, moja uuda zostaa rozwiana
i dziki Twej asce odzyskaem orientacj. Moje wtpliwoci
zostay rozwiane. Jestem zdecydowany. Bd dziaa zgodnie z
Twymi sowy .
Koczc swe sprawozdanie z rozmowy Kryszny z Ardun
Sandaja rzek do suchajcego go niewidomego krla
Dhritarasztry: O krlu, opowiedziaem ci rozmow midzy
Wasudew i Ardun, ktra jest cudowna i wita i od ktrej
wosy je si na gowie. Dziki darowi proroka Wjasy
wysuchaem tej najwyszej tajemnicy, ktr jest doktryna jogi, z
ust samego Kryszny, ktry jest mistrzem jogi. Moja rado nie ma
koca. Tam, gdzie jest mistrz jogi Kryszna i tam, gdzie jest wielki
ucznik Arduna, tam jest rozwj, zwycistwo, wielko i wieczna
sprawiedliwo.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section XLII (Bhagavat-Gita Parva).

106 Mikoajewska Mahabharata

Opowie 71
Pierwszy dzie wielkiej ofiary Bharatw
na polach Kurukszetry

1. Judhiszthira prosi Bhiszm, Dron, Kryp i alj o zgod na podjcie z nimi
walki i zabicie ich za cen pokonania Kauraww; 2. Karna ponownie odmawia
Krysznie podjcia walki po stronie Pandaww deklarujc swe oddanie Durjodhanie;
3. Jeden z Kauraww, Jujutsu, przechodzi na stron Pandaww; 4. Sandaja opisuje
pierwsze stracie Kauraww z Pandawami; 5. Pojedynek Bhiszmy z synem Arduny
Abhimanju; 6. Pierwsze ofiary wojny po stronie Pandaww: mier dwch synw
krla Wiraty, Bhumimdaji i Swety; 7. Wie o mierci Swety wywouje zamt w
sercu krla Dhritarasztry; 8. Bhiszma sieje spustoszenie w armii Pandaww.

Judhiszthira przedar si przez wrogie szeregi najeone
strzaami i ostrzami i gdy dotar wreszcie do Bhiszmy pochyli si
w pokonie dotykajc jego stp i rzek: O seniorze mego rodu,
niech bdzie ci chwaa. To ty bdziesz naszym przeciwnikiem w tej
bitwie. Daj nam swoje przyzwolenie na prowadzenie walki i
pobogosaw nas.
Bhiszma rzek: O synu, gdyby nie przyszed do mnie ze sw
prob, rzucibym na ciebie kltw, ktra na pewno przyniosoby ci
klsk. Teraz jednak zadowolie mnie swym dziaaniem. Walcz i
zwyciaj. Zdobd w tej bitwie wszystko, czego pragniesz.
Wypowiedz sw prob, abym mg j speni i zapewni ci
zwycistwo. Kaurawowie uczynili ze mnie niewolnika swego
bogactwa i dlatego przemawiam do ciebie jak bezsilny eunuch. ...
Judhiszthira rzek: O seniorze mego rodu, kaniam si tobie.
Skoro pytasz mnie z tak wielkim uporem, musz ci prosi o
poinformowanie mnie, jak moemy pokona ciebie, ktry jeste nie
do pokonania. Powiedz mi o tym, jeeli uwaasz to za suszne, gdy
byoby to dla nas naprawd korzystne.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section XLIII)

1. Judhiszthira prosi Bhiszm, Dron, Kryp i alj o zgod na
podjcie z nimi walki i zabicie ich za cen pokonania
Kauraww

Sandaja speniajc prob niewidomego krla Dhritarasztry
kontynuowa swe szczegowe sprawozdanie z bitwy Kauraww z
Pandawami. Rzek: O krlu, widok Arduny, ktry ponownie
uchwyci w donie swj uk, armia Pandaww powitaa gonym
krzykiem wzmacnianym przez dochodzce ze wszystkich stron
gone dwiki konch, bbnw i rogw. Na nieboskonie gromadziy
si coraz wiksze tumy bogw, gandharww i Siddhw chcc by
Ksiga VI Opowie 71 Kurukszetra 107

wiadkami tej wielkiej ofiary bitewnej na witych polach
Kurukszetry. Przybyli tam rwnie riszi prowadzeni przez Indr,
ktry sam syn z setki zoonych ofiar, chcc na wasne oczy
zobaczy t strasz rze. Wszyscy czekali na pierwsze strzay.
Tymczasem heroiczny Judhiszthira zwany Krlem Prawa ku
zaskoczeniu wszystkich patrzc z wysokoci swego rydwanu na
dwie uformowane do bitwy armie, potne i niespokojne jak dwa
oceany, zszed na ziemi ze swego rydwanu, odoy bro, zdj
zbroj i ze wzrokiem skupionym na seniorze Hastinapury Bhiszmie i
zoonymi pobonie domi ruszy pieszo w kierunku wschodnim,
gdzie stay oddziay wroga. Gdy tak szed nie wypowiadajc nawet
jednego sowa, doczyli do niego Arduna, jak i pozostali trzej
Pandawowie i Kryszna Wasudewa. Za nimi ruszyli take inni
zaniepokojeni krlowie.
Arduna rzek: O krlu, co czynisz? Dlaczego opuszczasz
swych braci i idziesz pieszo na wschd w kierunku wrogiej armii?
Bhima rzek: O Krlu krlw, dokd idziesz porzuciwszy sw
zbroj, bro i braci zmierzajc w kierunku uzbrojonego wroga?
Nakula rzek: O Judhiszthira, jeste moim najstarszym bratem
i gdy tak idziesz porzuciwszy bro w kierunku wroga, odczuwam
strach. Wyjanij nam, dokd idziesz?
Sahadewa rzek: O krlu, dokd zmierzasz? Dlaczego idziesz
nieuzbrojony w kierunku tych przeraliwych i niezmierzonych
dywizji, z ktrymi powinnimy walczy?
Mimo tych pyta, Judhiszthira szed dalej bez sowa. Kryszna
rzek wwczas z umiechem do zaniepokojonych braci: O
Pandawowie, znam doskonale zamiar Judhiszthiry. Nie rozpocznie
on walki, zanim nie odda nalenych honorw starszynie swego
rodu. Czybycie zapomnieli o pouczeniach starszych, e zwyci-
stwo zdobdzie ten, kto przed rozpoczciem walki z wyszymi
rang odda im nalene hody? Takie jest te moje zdanie.
Wrd Kauraww rwnie dao si zauway wielkie poru-
szenie. Patrzc na idcego w ich kierunku Judhiszthir szeptali
midzy sob: O bracia, Judhiszthira przynosi hab caemu
naszemu rodowi. Nie ma bowiem wtpliwoci, e ten przeraony
nasz si tchrzliwy krl chce szuka u Bhiszmy ratunku i idzie w
naszym kierunku poganiany strachem, cho jest ochraniany przez
Ardun i swych pozostaych braci. Cho wychwala go cay wiat,
nie mona go duej nazywa wojownikiem, skoro jego serce
zamiera ze strachu przed bitw. I peni pogardy dla Pandaww i
towarzyszcego im Kryszny, czujc si lepszymi od nich, zaczli
wychwala samych siebie pograjc si w coraz wikszym samo-
zadowoleniu.
108 Mikoajewska Mahabharata

Judhiszthira przedar si przez wrogie szeregi najeone
strzaami i ostrzami i gdy dotar wreszcie do Bhiszmy, pochyli si
w pokonie dotykajc jego stp i rzek: O seniorze mego rodu,
niech bdzie ci chwaa. To ty bdziesz naszym przeciwnikiem w
tej bitwie. Daj nam swoje przyzwolenie na prowadzenie walki i
pobogosaw nas.
Bhiszma rzek: O synu, gdyby nie przyszed do mnie ze sw
prob, rzucibym na ciebie kltw, ktra na pewno przyniosoby
ci klsk. Teraz jednak zadowolie mnie swym dziaaniem. Walcz
i zwyciaj. Zdobd w tej bitwie wszystko, czego pragniesz.
Wypowiedz sw prob, abym mg j speni i zapewni ci
zwycistwo. Kaurawowie uczynili ze mnie niewolnika swego
bogactwa i dlatego przemawiam do ciebie jak bezsilny eunuch.
Judhiszthira rzek: O wieki mdrcu, jeeli pragniesz naszego
dobra, kadego dnia myl rwnie o tym, co jest korzystne dla nas.
Walcz jednak na rzecz zwycistwa Kauraww. O to ci prosz.
Bhiszma rzek: O Bharata, bd walczy z tob jak z moim
wrogiem. Powiedz mi jednak, co mog dla ciebie uczyni, jakiej
pomocy mog ci udzieli? Wypowiedz to, co powiedzie musisz.
Judhiszthira rzek: O seniorze mego rodu, kaniam si tobie.
Skoro pytasz mnie z tak wielkim uporem, musz ci prosi o
poinformowanie mnie, jak moemy pokona ciebie, ktry jeste
nie do pokonania. Powiedz mi o tym, jeeli uwaasz to za suszne,
gdy byoby to dla nas naprawd korzystne.
Bhiszma rzek: O synu Kunti, nie ma takiej osoby, ktra
zdoaaby mnie pokona walczc ze mn. Nie zdoaby tego dokona
nawet sam Indra.
Judhiszthira rzek: O seniorze mego rodu, kaniam si tobie,
zdrad nam wic to, w jaki sposb wrg moe spowodowa podczas
bitwy tw mier?
Bhiszma rzek: O Judhiszthira, nie widz takiej osoby, ktra
mogaby zabi mnie podczas bitwy i nie nadszed jeszcze czas na
moj mier, o ktrej dziki darowi mego ojca mog sam zadecy-
dowa. Musisz wic czeka, a najdzie waciwy moment.
Judhiszthira przyj z pokor sowa Bhiszmy chylc przed nim
gow i ruszy dalej w kierunku rydwanu swego nauczyciela Drony
przedzierajc si przez zbrojne oddziay wroga. Po pobonym
okreniu go i oddaniu mu nalenych honorw rzek do tego
bramina, ktry by nie do pokonania: O nauczycielu, powiedz mi,
jak mam z tob walczy nie popeniajc grzechu i jak za twoim
przyzwoleniem mam pokona moich wrogw?
Drona rzek: O Judhiszthira, gdyby nie przyszed do mnie
przed rozpoczciem walki, rzucibym na ciebie kltw. Zadowolie
Ksiga VI Opowie 71 Kurukszetra 109

mnie jednak w peni sw pokor i oddanymi mi honorami. Daj ci
wic moje przyzwolenie na walk i zwycienie nas. Pro mnie o
co zechcesz, co byoby dla ciebie korzystne. Kaurawowie uczynili
mnie niewolnikiem swego bogactwa i dlatego przemawiam do
ciebie jak bezsilny eunuch. Walczc po stronie Kauraww, bd
si modli o twoje zwycistwo.
Judhiszthira rzek: O wielebny braminie, jeeli pragniesz
naszego dobra, kadego dnia myl rwnie o tym, co jest korzystne
dla nas. Walcz jednak na rzecz zwycistwa Kauraww. O to ci
prosz.
Drona rzek: O Krlu Prawa, twoje zwycistwo jest pewne, bo
masz po swej stronie Kryszn. Kryszna jest tam, gdzie s
sprawiedliwi, a tam gdzie jest Kryszna, jest zwycistwo. Ja sam
take zapewniam ci, e pokonasz swych wrogw. Wypowiedz
sw prob.
Judhiszthira rzek: O wielebny braminie, powiedz mi, jak
moemy pokona ciebie, ktry jeste nie do pokonania?
Drona rzek: O Judhiszthira, dopki bd walczy, nie zdoasz
zwyciy Kauraww. Myl wic ze swymi brami o tym, aby
mnie jak najszybciej zabi.
Judhiszthira rzek: O nauczycielu, biada nam wszystkim, lecz
zdrad nam, w jaki sposb mona ci zabi?
Drona rzek: O krlu, nie ma nikogo, kto mgby mnie zabi,
gdy popdzany przez wcieko angauj si w walk rozsiewajc
wkoo setki mych strza. Mona bdzie mnie zabi tylko wtedy,
gdy odrzuc bro gotowy na mier i wycofam swe zmysy z
otaczajcego mnie wiata pograjc si w jodze. Powiem ci
jeszcze, e odrzuc m bro i wycofam si z walki tylko wtedy,
gdy usysz z ust kogo, kto nigdy nie kamie o czym, z czy nie
bd mg si pogodzi.
Judhiszthira ruszy nastpnie w kierunku rydwanu bramina
Krypy. Po pobonym okreniu go i oddaniu mu nalenych
honorw rzek: O nauczycielu, daj mi pozwolenie na walk z tob,
bo majc twe pozwolenie bd mg z tob walczy bez
popeniania grzechu mylc o pokonaniu moich wrogw.
Krypa rzek: O krlu, przeklbym ci, gdyby przed rozpocz-
ciem walki ze mn nie przeszed do mnie prosi mnie o moj
zgod. Kaurawowie uczynili mnie niewolnikiem swego bogactwa i
jestem zmuszony do walki w ich sprawie. Cho przemawiam do
ciebie jak bezsilny eunuch, wypowiedz sw prob, abym mg j
speni.
Judhiszthira rzek: O nauczycielu, biada nam wszystkim. Nie
dokoczy jednak swych sw i sta przed Kryp w milczeniu.
110 Mikoajewska Mahabharata

Krypa domylajc si, co chcia powiedzie, rzek: O krlu,
dziki darowi mego ojca nie mona mnie ani pokona, ani zabi
przy pomocy adnej broni. Kadego poranka bd si jednak
modli o twoje zwycistwo.
Judhiszthira ruszy nastpnie w kierunku rydwanu krla
Madrasu, alji. Po okreniu go i oddaniu mu nalenych honorw
rzek majc na uwadze swe wasne dobro: O wielki krlu, daj mi
sw zgod na walk z tob, bo po otrzymaniu twej zgody bd
walczy z tob bez popeniania grzechu i pokonam moich
potnych wrogw.
alja rzek: O krlu, gdyby przed rozpoczciem walki ze mn
nie przeszed do mnie prosi mnie o pozwolenie, rzucibym na
ciebie kltw. Teraz jednak zadowolie mnie w peni oddajc mi
honory. Walcz wic z nami i zwyciaj! Powiedz mi, czym mog
ci obdarowa? Kaurawowie uczynili mnie niewolnikiem swego
bogactwa i cho przemawiam do ciebie jak bezsilny eunuch,
wypowiedz sw prob.
Judhiszthira rzek: O krlu, myl codziennie o tym, co suy
mojemu dobru i walcz najlepiej jak potrafisz na rzecz naszego
wroga. O to ci prosz.
alja rzek: O krlu, cho jestem zmuszony do walki na rzecz
twego wroga bdc zwizany sowem, powiedz mi, c w
obecnych warunkach mog dla ciebie zrobi.
Judhiszthira rzek: O alja, raz jeszcze ponawiam moj prob
o to, aby osabia ducha Karny podczas pojedynku z Ardun, gdy
zostaniesz jego wonic.
alja rzek: O Judhiszthira, uczyni to, o co mnie prosisz.
Walcz z nami i niech zwycistwo naley do ciebie.

2. Karna ponownie odmawia Krysznie podjcia walki po
stronie Pandaww deklarujc swe oddanie Durjodhanie

Po otrzymaniu zgodny na walk od Bhiszmy, Drony, Krypy i
alji, Judhiszthira i jego bracia ruszyli z powrotem w kierunku
swej armii. Kryszna z kolei zbliy si do rydwanu Karny i rzek:
O Karna, syszaem, e z nienawici do Bhiszmy odmwie walki
po stronie Kauraww, dopki jest on naczelnym dowdc ich
armii. Skoro s ci obojtne losy walczcych stron, walcz po naszej
stronie, zanim Bhiszma nie zostanie zabity. Po jego mierci
bdziesz mg wrci na stron Durjodhany.
Karna rzek: O Kryszna, nie uczyni nic, co byoby niezgodne
z interesem Durjodhany. Jestem cakowicie mu oddany i jemu
powiciem moje ycie. Po usyszeniu tych nieprzejednanych
sw Karny Kryszna doczy do Judhiszthiry i jego braci.
Ksiga VI Opowie 71 Kurukszetra 111

3. Jeden z Kauraww, Jujutsu, przechodzi na stron Pandaww

Mijajc szeregi Kauraww Judhiszthira zawoa: O wojownicy,
witamy kadego, kto zechce przej na nasz stron. Jeden z braci
Durjodhany o imieniu Jujutsu rzek: O bezgrzeszny krlu, chc
walczy po waszej stronie bronic waszej sprawy. Przejmij mnie
do swej armii. Judhiszthira rzek: O wojowniku o wielkim
splendorze, zarwno my jak i Kryszna Wasudewa witamy ci w
naszej armii. Zaakceptuj nas tak jak my akceptujemy ciebie i walcz
przeciw swoim niemdrym braciom. Wida to dziki tobie ma
przetrwa linia synw krla Dhritarasztry i maj zosta wykonane
odpowiednie ryty na ich pogrzebie. Durjodhana o niegodziwym
umyle na pewno w tej wojnie zginie .
Sandaja kontynuowa swe sprawozdanie: O krlu, gdy
Jujutsu docza do Pandaww, witay go gonie dwiki bbnw
i cymbaw. Judhiszthira ubra ponownie sw byszczc od zota
zbroj, uchwyci bro i wsiad na swj rydwan. To samo uczynili
jego bracia. Towarzyszyy im dwiki licznych instrumentw i
okrzyki wojownikw. Caa armia oddawaa honory tym
szlachetnym synom Pandu, ktrzy przed rozpoczciem walki na
mier i ycie ze swymi krewnymi oddali honory tym, ktrzy na to
zasugiwali. Krlowie rozmawiali midzy sob o przyjani,
wspczuciu i uprzejmoci okazanej przez te wielkie osobowoci.
Wychwalali ich w swych sowach i pochwalnych hymnach
kierujc ku nim swe serca.

4. Sandaja opisuje pierwsze stracie Kauraww z Pandawami

Niewidomy krl Dhritarasztra rzek do swego wonicy: O
Sandaja, opowiedz mi teraz, jak rozpocza si bitwa?
Sandaja rzek: O krlu, po usyszeniu odpowiednich roz-
kazw twoi synowie ruszyli do ataku na wroga majc Bhiszm na
czele, podczas gdy Pandawowie gotowi stawi czoa Bhiszmie, z
odwag w sercach ruszyli do ataku na twych synw majc Bhim
na czele. Ruchowi wojsk po obu stronach towarzyszyy dwiki
konch, bbnw, rogw i rnych innych instrumentw. Tumy
wojsk Pandaww i Kauraww gnajc przeciw sobie przypominay
smagany huraganowym wiatrem las, a czyniony przez nie zgiek
by rwnie oguszajcy jak ryk wzburzonego oceanu. Przez ten
straszliwy zgiek przedziera si przeraliwy wrzask Bhimy
potny jak piorun Indry wypeniajc serca wroga przeraeniem.
Dwie potgi ryczc jak burzowe chmury zderzyy si ze sob z
potwornym grzmotem. Kaurawowie zalali zbliajcego si do nich
Bhim deszczem strza, na co Pandawowie odpowiedzieli ulew
112 Mikoajewska Mahabharata

swych ostrzy. I w tym pierwszym starciu, ktremu nieprzerwanie
towarzyszy dwik napinanej ciciwy uderzajcej o chronic
donie i przedramiona ucznikw skr iguany, adna ze stron nie
chciaa wycofa si o krok prc z caych si do przodu. Patrzyem z
przeraeniem na donie uczniw bramina Drony wypuszczajce
przeciw sobie nawzajem strumienie celnych strza. Dwiki
naciganej ciciwy nie ustaway na moment, a wiszczce strzay
przecinay przestworza jak opadajce z nieba meteory. Krlowie
po obu stronach patrzyli w milczeniu na to pierwsze krwawe
starcie midzy brami. Wkrtce i oni uchwycili swe uki, aby do
nich doczy.
Potni wojownicy na rydwanach podekscytowani walk i
pamitajc o swych urazach ruszyli przeciw swym wrogom, aby
wyzywa si nawzajem do pojedynkw. Pokrywajce pole bitewne
armie Pandaww i Kauraww wyposaone w liczne bojowe sonie
i owietlane przez przedzierajce si przez kurz soce wyglday
rwnie piknie jak obraz namalowany na ptnie. Ryk walczcych
onierzy miesza si z rykiem soni i dwikiem konch i bbnw.
Pole bitewne byo jak wzburzony ocean majcy wiszczce strzay
za krokodyle, uki za we, miecze za wie, a walczcych
onierzy za poruszajc falami burz.
Gdy tysice oddziaw bdcych pod rozkazami Judhiszthiry
zderzyo si z tysicami oddziaw twych synw, nie mona byo
dostrzec rnicy w zawzitoci, z jak walczyli. Wrd walczcych
ze sob tumw Bhiszma byszcza w swej srebrnej zbroi jak
przedzierajce si przez chmury soce. Uchwyciwszy w do swj
uk bdcy jak narzdzie samej mierci ruszy w kierunku Arduny.
Arduna trzymajc w doni wychwalany przez cay wiat uk
Gandiw ruszy w kierunku Bhiszmy. Zasypali si nawzajem
strumieniami strza, lecz aden nie potrafi przeama stawianego
przez partnera oporu.
W tym samym czasie Satjaki z Kritawarmanem starli si w
gwatowanym, mrocym krew w yach pojedynku ranic si
nawzajem. Obaj krwawic od celnych strza wygldali jak dwa
obsypane wiosennym kwieciem drzewa Kinsuka.
Potny ucznik Abhimanju walczy w pojedynku z wadc
Kosali Wrihadwal, ktry obci proporzec na jego rydwanie i
powali jego wonic. Doprowadzony tym do wciekoci
Abhimanju zrani Wrihadwal swymi strzaami, obci proporzec
na jego rydwanie, pobawi ochrony koa jego rydwanu i zrani jego
wonic.
Bhima i napuszony z dumy Durjodhana walczc ze sob
zalewali si nawzajem potokiem strza.
Ksiga VI Opowie 71 Kurukszetra 113

Duhasana wyzywajc do walki Nakul przeszy go ostrymi
strzaami. Nakula w odpowiedzi z gonym miechem obci
proporzec na jego rydwanie i przeci jego uk, po czym przeszy
jego ciao picioma ostrzami i dwudziestoma drobnymi strzaami.
Duhasana, ktrego nieatwo byo pokona, pokry strzaami ogiery
Nakuli i obci proporzec powiewajcy nad jego rydwanem.
Durmukha dosign swymi strzaami heroicznego Sahadew,
ktry w rewanu powali swymi potnymi ostrzami jego wonic.
Nie zaprzestajc walki ci dwaj zacici wojownicy obsypywali si
nawzajem swymi przeraliwymi ostrzami.
Judhiszthira pojedynkowa si z krlem Madrasu alj, ktry
przeci na p jego uk. Judhiszthira uchwyci natychmiast nowy
potny uk i wykrzykujc z gniewem jeszcze poczekaj obsypa
krla Madrasu gradem straszliwych ostrzy.
Dhrisztadjumna ruszy w kierunku Drony, ktry na jego widok
zapon gniewem i powita go przecinajc sw jedn celn strza
jego uk na p i ranic go drug. Dhrisztadjumna uchwyci szybko
nowy uk ranic Dron swymi czternastoma strzaami. Unoszc si
coraz wikszym gniewem nie zaprzestawali obrzucania si
strzaami.
Potny ikhandin ruszy w kierunku syna bramina Drony
Awatthamana, ktry przeszy go sw ostr strza z tak si, e
a zadra. Szybko jednak si ockn i odpowiedzia potokiem
rnego rodzaju strza.
Krl Wirata ze sw liczn armi ruszy przeciw heroicznemu
krlowi Bhagadatta i zala przeciwnika deszczem strza tak jak
chmura deszczowa zalewa gry. Potny Bhagadatta odpowiedzia
deszczem swych strza bdc jak chmura zakrywajca soce.
Krypa ruszy przeciw krlowi Kekajw, Wrihadkszatrze,
pokrywajc go paszczem strza, na co on z wciekoci
odpowiedzia tym samym. Po zabiciu nawzajem swych ogierw i
pozbawieniu si swych rydwanw kontynuowali walk na ziemi
dobywszy tarcz i mieczy.
Krl Drupada rozpocz walk z krlem Dajadrath, ktry w
odpowiedzi przeszy go trzema ostrzami. Walka midzy nimi bya
tak zacita i przeraliwa jak walka midzy planetami ukr i
Angarak.
akuni o wielkiej odwadze rzuci si do walki z odwanym
synem Judhiszthiry o imieniu Pratiwindhja bdc jak lew atakujcy
sonia. Doprowadzony do wciekoci Pratiwindhja odpowiedzia
na jego atak ostrymi strzaami przypominajc Indr walczcego z
danaw. akuni nie pozosta mu duszy odpowiadajc celnymi
strzaami.
114 Mikoajewska Mahabharata

Tysice wojownikw na rydwanach, soniach i koniach, jak i
tysice piechurw walczyo ze sob w pojedynkach. Rydwany
przeciw rydwanom, sonie przeciw soniom, konie przeciw koniom,
piechurzy przeciw piechurom. W miar upywu dnia walka stawaa
si coraz bardziej zacita i chaotyczna przypominajc walk
bogw z asurami. Pozbawieni rydwanw wojownicy walczyli dalej
stojc na ziemi. Kawalerzyci dosiadali soni, a wojownicy zwykle
walczcy na soniach, dosiadali koni.

5. Pojedynek Bhiszmy z synem Arduny Abhimanju

Sandaja kontynuowa: O krlu, ju tego pierwszego dnia,
zanim soce dosigo zenitu, obie armie poniosy wielkie straty.
Bhiszma ochraniany przez Durmukh, Kritawarmana, Kryp, alj
i Wiwinsati przedziera si przez bojow formacj Pandaww
siejc spustoszenie. Jego ozdobiony palm proporzec by ustawicz-
nie widoczny, jak porusza si wrd wojsk Pacalw, Kaiw i
Cedw. Swymi strzaami o szerokich ostrzach przeszywa gowy
swych wrogw i ich rydwany zaprzone w rcze ogiery.
Przedzierajc si przez oddziay wroga i wysyajc setki strza w
rnych kierunkach zdawa si taczy na swym rydwanie.
Zranione przez jego strzay sonie ryczay w agonii.
Syn Arduny, Abhimanju, wzburzony widokiem Bhiszmy,
ktrego ochraniao piciu wojownikw, ruszy w ich kierunku na
swym rydwanie zaprzonym w kare konie, ozdobionym zotym
proporcem w ksztacie drzewa Karnikara. Jedna z jego strza
dosiga Kritawarmana, pi alj, a dziewi uderzyo w Bhiszm.
Inn strza o szerokim ostrzu zdoln do przebicia kadej
przeszkody odci gow wonicy Durmukhi, a nastpn zama na
p uk Krypy. Obserwujcy walk bogowie patrzyli z podziwem
na zrczno jego rki. Wszyscy wielcy wojownicy cznie z
Bhiszm uwaali, e Abhimanju celnoci swych strza dorwnuje
Ardunie. Napinana ciciwa jego uku wydawaa gony brzk jak
Gandiwa i jego nieustajcy w wypuszczaniu strza uk by jak
piercie ognia.
Bhiszma z impetem odpowiedzia na atak Abhimanju i
wypuszczajc ze swego uku szybkie strzay dosign go
dziewicioma. Trzema strzaami o szerokim ostrzu obci jego
proporzec i zrani jego wonic. Take piciu ochraniajcych
Bhiszm wojownikw atakowao go swymi strzaami otaczajc go
ze wszystkich stron, lecz on sta nieporuszony jak gra nie
zaprzestajc zalewania ich potokiem swych strza. Wysyajc swe
strzay w kierunku Bhiszmy przeci na p jego uk i dziewi-
cioma strzaami odci jego ozdobiony palm proporzec. Obserwu-
Ksiga VI Opowie 71 Kurukszetra 115

jce ich walk tumy zawyy z podziwu, a najgoniej krzycza
dopingujcy Abhimanju Bhima.

6. Pierwsze ofiary wojny po stronie Pandaww: mier dwch
synw krla Wiraty, Bhumimdaji i Swety

Doprowadzony do wciekoci Bhiszma zacz przywoywa
sw bosk bro i zarzuci Abhimanju tysicem strza. Pandawowie
wspierani przez synw krla Wiraty, Dhrisztadjumn, Satjaki i
piciu braci Kekajw pospieszyli mu na pomoc. Rozgrzany walk
Bhiszma przeszy trzema strzaami Dhrisztadjumn, a dziesicioma
dosign Satjaki. Jedn ozdobion pirami strza, ostr jak
brzytwa odci zoty proporzec ze znakiem lwa na rydwanie
Bhimy, ktry upad z rydwanu na ziemi. Rozwcieczony tym
Bhima przeszy Bhiszm swymi trzema strzaami, Kryp jedn i
Kritawarmana omioma.
Syn Wiraty Bhumimdaja pdzc na soniu z podniesion trb
ruszy przeciw alji, ktry ochrania Bhiszm. Rozwcieczony so
pooy sw potn nog na uprzy rydwanu alji zabijajc jego
cztery ogiery synne ze swej szybkoci. alja stojc cigle na
swym rydwanie wyrzuci w kierunku Bhumimdaji potn strza
zrobion z elaza bdc jak jadowity w. Strzaa przecinajc
jego krlewski herb pozbawia go zmysw i Bhumimdaja
wypuszczajc lejce z doni upad martwy na kark sonia. alja
zeskoczy z rydwanu i mieczem uci trb sonia zabijajc go na
miejscu. Po dokonaniu tego bohaterskiego czynu wsiad na rydwan
Kritawarmana.
Sweta patrzc na mier brata zapon straszliwym gniewem i
nacigajc ciciw swego wielkiego uku ruszy w kierunku alji
zalewajc wroga deszczem strza. Siedmiu wojownikw na
rydwanach widzc go pdzcego jak rozwcieczony so otoczyo
alj ze wszystkich stron, aby ochrania go przed, jak si zdawao,
pewn mierci. Gdy Sweta rozbi ich uki siedmioma strzaami, w
mgnieniu oka uchwycili nowe uki wystrzeliwujc w kierunku
rydwanu Swety siedem ognistych pociskw przypominajcych
meteory, ktre on natychmiast rozbi swymi siedmioma strzaami o
szerokich ostrzach i naoywszy na swj uk strza zdoln do
przeszycia kadej przeszkody wystrzeli j pozbawiajc
przytomnoci jednego z ochraniajcych alj wojownikw. W
czasie gdy wonica rannego wojownika wycofywa jego rydwan
ratujc mu ycie, nieustraszony Sweta szecioma ozdobionymi
zotem strzaami obci proporce na rydwanach pozostaych
szeciu wojownikw i zasypujc ich nieprzerwanym deszczem
strza posuwa si uparcie w kierunku alji.
116 Mikoajewska Mahabharata

Kaurawowie z Bhiszm na czele prowadzc za sob liczne
oddziay ruszyli z pomoc alji, podczas gdy oddziay Pandaww
majc ikhandina na czele ruszyy w obronie Swety. Rozgorzaa
straszliwa walka. Bhiszma zasypa Pandaww deszczem strza.
Obdarzony energi rwn energii soca zasoni soce chmurami
swych ostrzy i rozprasza wok swych wrogw tak jak soce
rozprasza ciemnoci. Wypuszcza ze swego uku tysice strza
pozbawiajc ycia wielu wojownikw. Przy pomocy swego
boskiego pocisku ucina gowy setkom wojownikw i zabija
okryte kolczugami sonie potne jak gry.
Wojownicy rzucili si do pojedynkw. Rydwany wpaday na
rydwany, konie na konie niosc na swym grzbiecie martwych
jedcw pierwszej modoci zwisajcych bezradnie ze swych
siode z ukami bdcymi cigle w zasigu ich rki. Tysice
wojownikw w zbrojach i z mieczami u boku leao martwych na
ziemi pic na swych oach bohatera.
onierze Pandaww padali pokotem od strza Bhiszmy,
podczas gdy Sweta sia spustoszenie w szeregach Kauraww. Przy
pomocy swych strza zabija setki szlachetnie urodzonych, niszczy
setki rydwanw ozdobionych kosztownymi proporcami i pozba-
wia ycia tumy koni i piechurw.
Kaurawowie przeraeni zaciekoci walki Swety zaczli
wycofywa si na tyy opuszczajc Bhiszm. W kocu wszyscy
wycofali si poza zasig jego strza stajc si wycznie widzami.
Rozgrzany walk Bhiszma pozosta sam na polu bitewnym
nieporuszony jak gra Meru zalewajc deszczem strza armi
Pandaww, amic ich szeregi i zmuszajc do ucieczki.
Bhiszma i Sweta, ruszyli przeciw sobie z gonym rykiem
pokrywajc si nawzajem sieci strza pragnc nawzajem si zabi.
Doprowadzony do wciekoci Bhiszma w cigu jednego dnia
mgby zniszczy ca armi Pandaww, gdyby Sweta nie stawi
mu zaciekego oporu. Pandawowie patrzyli z radoci w sercach na
odwag Swety.
Walczc z Bhiszm Sweta uderzy go swymi siedmioma
strzaami, a Bhiszma w odpowiedzi zrani go dziesicioma celnymi
ostrzami. Wwczas Sweta stojc nieporuszony jak gra uderzy
Bhiszm dwudziestoma picioma strzaami i miejc si dziko
rozbi jego uk na dziesi kawakw przy pomocy swych
dziesiciu celnych strza, a przy pomocy jednej zrobionej z elaza
strzay obci ozdobiony palm proporzec Bhiszmy. Kaurawowie i
Pandawowie widzc upadajcy proporzec Bhiszmy myleli, e to
sam Bhiszma pad na ziemi pokonany przez Swet. Pandawowie
zadli z radoci w swe konchy, podczas gdy doprowadzony do
Ksiga VI Opowie 71 Kurukszetra 117

wciekoci Durjodhana zacz nawoywa do walki i ochrony
Bhiszmy.
Armia Kauraww ruszya Bhiszmie na pomoc zalewajc Swet
deszczem strza, lecz on trzyma ich na dystans setkami swych
celnych ostrzy. Bhiszma uchwyci nowy uk i wysa w kierunku
Swety ostre ozdobione pirami strzay, na co on w mgnieniu oka
odpowiedzia setk swych ostrzy. Kaurawowie widzc Bhiszm
ranionego przez jego celne strzay myleli ponownie, e zgin,
lecz wkrtce zobaczyli, jak nie zwaajc na swe rany rozpala si
coraz wikszym gniewem i krzyczc straszliwie zalewa Swet
setkami strza. Sweta w odpowiedzi zniszczy ponownie swymi
strzaami jego uk. Rozwcieczony Bhiszma uchwyci nowy
jeszcze potniejszy uk i przy pomocy siedmiu strza o szerokich
ostrzach zabi cztery konie Swety, powali proporzec na jego
rydwanie i uci gow jego wonicy.
Sweta zszed ze swego rydwanu wciekle krzyczc, podczas
gdy Bhiszma stojc na rydwanie nie zaprzestawa obrzuca go
strzaami. Sweta porzuci swj uk i uchwyci w donie wczni
ozdobion zotem, straszliw jak narzdzie samej mierci i
zawoa: O Bhiszma, teraz ci zabij. Kaurawowie krzyknli z
przeraania widzc jak wyrzucona siln rk Swety straszna
wcznia leciaa w kierunku Bhiszmy z si meteoru. Jednake
nieustraszony Bhiszma rozbi j na siedem fragmentw przy
pomocy swych siedmiu strza.
Sweta widzc sw wczni rozbit na kawaki postrada z
gniewu zmysy i jak kady na kogo przychodzi ostatnia godzina,
straci orientacj. miejc si dziko uchwyci maczug i z oczami
zaczerwienionymi z gniewu ruszy ku rydwanowi Bhiszmy bdc
jak wzburzony potok uderzajcy w ska. Bhiszma chcc unikn
ciosu zeskoczy z rydwanu na ziemi, ktry od uderzenia maczugi
Swety rozpad si w proch grzebic pod sob konie i wonic.
alja widzc Bhiszm pozbawionego rydwanu ruszy mu z pomoc.
Gdy Bhiszma wsiad do nowego rydwanu i ruszy ponownie w
kierunku Swety, usysza dochodzcy z nieba gos: O Bhiszma,
nie tra ju duej czasu, bo wanie nadesza godzina mierci
Swety, wyznaczona dla niego przez Stwrc.
Bhiszma syszc te pynce z nieba sowa nastawi swe serce na
pozbawienie Swety ycia. Widzc Satjaki, Dhrisztadjumn, Bhim
i Abhimanju spieszcych na pomoc Swecie zatrzyma ich swymi
strzaami bdc jak gra opierajca si wiatrowi. Sweta nie
zaprzestajc walki zniszczy uk Bhiszmy swym mieczem, lecz on
szybko uchwyci nowy uk przypominajc sw wspaniaoci
samego Indr. Bhima bronic stojcego na ziemi Swety zrani
Bhiszm szecioma strzaami, lecz Bhiszma nie pozwoli mu
118 Mikoajewska Mahabharata

zbliy si do Swety powstrzymujc go swymi trzema ostrzami.
Powstrzyma te Satjaki setk swych strza, a Dhrisztadjumn
dwudziestoma strzaami. Wyj z koczanu strza potn jak
sama mier, przed ktr nikt nie potrafi si obroni. I to ostrze o
splendorze poncego ognia wyposaone w skrzyda i obdarzone
si rwn broni Brahmy lecc z si pioruna przebio zbroj Swety,
przeszyo jego ciao i utkwio w ziemi zabierajc ze sob jego
ycie. I w czasie, gdy Pandawowie opakiwali jego mier, serca
Kauraww wypeniy si radoci. Duhasana taczy do rytmu
bbnw i konch, podczas gdy wielcy ucznicy po stronie
Pandaww dreli ze zgrozy.

7. Wie o mierci Swety wywouje zamt w sercu krla
Dhritarasztry

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, twe sowa o sukcesie
Bhiszmy i moich synw wywouj w mym sercu zamt. Z jednej
strony napawaj mnie radoci i nie czuj nawet wstydu z powodu
tego, e Bhiszma zabi Swet w nierycerski sposb, strzelajc do
niego z rydwanu w czasie gdy Sweta sta na ziemi. Z drugiej
jednak strony, wywouj we mnie niepokj i myl z przeraeniem
o tym, e zabicie Swety, ktry by szczeglnie drogi Pandawom,
sprowokuje ich jeszcze bardziej i bd chcieli go pomci.
Bhiszma, Drona, Krypa nie chcieli tej wojny. Nie chcieli jej
take Pandawowie i Kryszna Wasudewa. To mj niemdry syn
Durjodhana suchajc rad Karny i akuniego potraktowa Pandaww
w niegodziwy sposb zmuszajc ich do wojny.
O Sandaja, jak Pandawowie zareagowali na mier Swety?
Obecno Arduny wywouje we mnie wielki niepokj o mych
synw. Wojownik taki jak on, o niezmierzonej duszy, znajcy
Wedy i tajniki boskiej broni, ktry swym splendorem przypomina
soce, zawsze pokonuje swych wrogw. Jego bro zawsze dosiga
wroga z si pioruna, jego szybkie strzay zawsze trafiaj do celu.
Po mierci Swety serca Pandaww musz pon chci zemsty.
wiadomy tego, jake mam nie niepokoi si o los Durjodhany?
Sandaja rzek: O krlu, suchajc o tej bitwie nie zapominaj o
swych wasnych przewinieniach i nie zrzucaj caej winy na
Durjodhan.

8. Bhiszma sieje spustoszenie w armii Pandaww

Sandaja kontynuowa: O krlu, posuchaj dalej o tym, co
dziao si pierwszego dnia na polu bitewnym.
Ksiga VI Opowie 71 Kurukszetra 119

Trzeci syn krla Wiraty o imieniu Sankha widzc mier
swego brata Swety zapon strasznym gniewem i nacigajc
ciciw swego uku ruszy do ataku przeciw krlowi Madrasu alji
zasypujc go deszczem swych strza. Siedmiu wojownikw
Kauraww widzc alj w sidach mierci ruszyo mu na pomoc.
Przeciw Sankhi ruszy rwnie rozogniony walk Bhiszma
trzymajc w doniach swj potny uk i ryczc jak monsunowa
chmura. Na jego widok oddziay Pandaww zadray jak d
miotana przez sztorm.
Arduna pogna konie, aby ochrania Sankh przed atakiem
Bhiszmy. Dwie przeciwne strony stary si w walce zdajc si
miesza ze sob nawzajem budzc w obserwatorach uczucia grozy
i podziwu. alja trzymajc w doniach potn maczug zbliy si
do rydwanu Sankhi i potnym uderzeniem zabi zaprzone do
jego rydwanu cztery ogiery. Sankha wyrwawszy z pochwy miecz
opuci swj rydwan szukajc ratunku na rydwanie Wibhatsu
(Arduny).
Tymczasem Bhiszma pustoszy szeregi Pandaww swymi
strzaami. Po krtkiej potyczce z Ardun ruszy w kierunku, gdzie
sta krl Drupada ze sw armi zalewajc ich potokiem strza.
Strzay Bhiszmy niszczyy oddziay Drupady jak ogie niszczy las
na koniec pory suchej. Bhiszma na polu bitewnym by jak ogie
bez dymu lub jak palce wszystko poudniowe soce, na ktrym
nikt nie moe zatrzyma wzroku. Oddziay Pandaww poraone
strachem i nie znajdujc nigdzie ochrony byy bezradne jak stado
zwierzt domowych dotknitych przez nagy atak mrozu.
Dziesitkowane przez ogniste strzay Bhiszmy rozbiegay si w
chaosie z okrzykami przeraenia. Nieprzerwane potoki strza
wypuszczanych przez Bhiszm z jego uku we wszystkich
kierunkach przerwao dopiero zachodzce za horyzontem soce
koczc pierwszy dzie tej straszliwej rzezi.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section XLIII-XLIX.

120 Mikoajewska Mahabharata

Opowie 72
Rwnowaga si Arduny i Bhiszmy budzi obawy,
e wojna nie skoczy si, zanim nie zginie
cay wiat

1. Judhiszthira rozpacza z powodu strat, ktre w jego armii poczyni Bhiszma i biernoci
Arduny; 2. Wzmocnieni sowami Kryszny Pandawowie przygotowuj si do
kontynuowania walki; 3. Arduna podejmuje walk z Bhiszm, lecz aden z nich nie
potrafi pokona przeciwnika, bo obaj s nie do pokonania; 4. Dhrisztadjumna walczy z
Dron, lecz ze wzgldu na rwnowag si aden nie odnosi zwycistwa; 5. Coraz
bardziej dziki Bhima walczy samotnie z Kalingami i Niszadami wycinajc ich w pie;
6. Arduna bronic swego syna Abhimanju czyni pogrom w armii Kauraww.

Wszystkie ywe istoty obecne na polu bitewnym obserwoway
walk Arduny z Bhiszm z podziwem. I nikt nie potrafi dostrzec
midzy nimi adnej rnicy. Obaj znikali im z oczu przykryci
chmurami strza i obaj wyaniali si spod chmur jak potne gry.
Bogowie, gandharwowie i riszi obserwujcy ich mstwo mwili
midzy sob: Nikt nie potrafi pokona tych dwch potnych
wojownikw na rydwanach, gdy rozgniewani angauj si w
walk. Ta wojna jest zadziwiajca i z ca pewnoci si nie
powtrzy. Bhiszma i Arduna s sobie rwni i tak jak Bhiszma nie
potrafi pokona Arduny tak Arduna nie potrafi pokona Bhiszmy.
W tej bitwie adna ze stron nie zdoa zyska przewagi i bdzie ona
trwaa dopty, dopki bdzie istnia wiat.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section LII)

1. Judhiszthira rozpacza z powodu strat, ktre w jego armii
poczyni Bhiszma i biernoci Arduny

Sandaja kontynuowa swe sprawozdanie mwic do krla
Dhritarasztry: O krlu, zapadajcy zmierzch zakoczy pierwszy
dzie bitwy i oddziay Pandaww i Kauraww wycofay si na noc
do swoich obozw w odmiennych nastrojach. Tak jak Durjodhana
by zadowolony z gniewu Bhiszmy i pogromu, jaki czyni w armii
Pandaww tak Judhiszthira by zmartwiony wielkoci strat.
Judhiszthira rzek do Kryszny: O Kryszna, ten przeraliwy
Bhiszma pochania nasze oddziay jak ogie wyschnit traw.
Lie je swymi strzaami tak jak ogie ofiarny lie swymi jzykami
oczyszczony tuszcz. Na sam jego widok nasze oddziay rozpierz-
chaj si w popochu. Prdzej mona by pokona samego boga
mierci Jam, lub Indr uzbrojonego w swj piorun, czy Warun
zastawiajcego swe sida, lub Kuber z jego maczug ni tego
przeraliwego wojownika wyposaonego w niezwyk energi.
Ksiga VI Opowie 72 Kurukszetra 121

Gdy patrz na Bhiszm walczcego po stronie Kauraww, czuj si,
jakbym ton w oceanie i nie widz odzi, na ktrej mgbym go
przepyn. Majc Bhiszm za wroga lepiej wycofa si do lasu.
Wyposaony w bosk bro zniszczy wszystkie moje armie, ktre
walczc z nim s jak my cignce do ognia, aby spotka sw
wasn mier. Moi heroiczni bracia tylko cierpi z powodu swej
mioci do mnie. Chcc odebra si moje krlestwo prowadz ich
na pewn mier. Bhiszma przy pomocy swej niebiaskiej broni
zabije tysice moich najwaleczniejszych wojownikw. ycie jest
zbyt cenne, aby je tak bezmylnie traci. Nie mog prowadzi
mych przyjaci prosto na rze!
O Kryszna, powiedz mi, co mam uczyni? Jak wygra t
wojn? Twj przyjaciel Arduna jest w tej walce bardziej widzem
ni wojownikiem! Jedynie Bhima nie zapominajc o swym
obowizku angauje w walk ca sw moc i przy pomocy swej
potnej maczugi sieje spustoszenie wrd piechurw, koni,
rydwanw i soni. W pojedynk i w uczciwej walce nie zdoa on
jednak zniszczy tumw wroga nawet przez sto lat. Musimy
pokona Bhiszm. Tylko Arduna bdcy w posiadaniu niebiaskiej
broni jest zdolny do tego uczynku. On jednake zdaje si by
obojtny wobec naszej sprawy i tylko obserwuje jak Bhiszma i
Drona dziesitkuj nasz armi. Rozgniewany Bhiszma wspierany
przez heroicznych krlw spali nas wszystkich na popi!
O Wielki Joginie, sko Ardun do podjcia prawdziwej walki,
gdy tylko on potrafi przeciwstawi si potdze Bhiszmy i tylko
wtedy, gdy dziki twej asce pokonamy Bhiszm, bdziemy mogli
zwyciy naszego wroga i odzyska ukradzione nam krlestwo.

2. Wzmocnieni sowami Kryszny Pandawowie przygotowuj
si do kontynuowania walki

Judhiszthira zamilk i z sercem wypenionym smutkiem
siedzia dusz chwil w zamyleniu.
Kryszna rzek: O Krlu Prawa, nie poddawaj si rozpaczy. Jak
moesz ulega smutkowi majc po swej stronie swych braci i
licznych innych herosw synnych na caym wiecie ze swych
umiejtnoci walki? Masz po swej stronie mnie, Satjaki, Wirat,
Drupad i Dhrisztadjumn i wielu innych monarchw oddanych
twej sprawie. Dhrisztadjumna, ktrego uczynie naczelnym dowd-
c twych armii, zawsze ma na uwadze twoje dobro. Podobnie
ikhandin, ktry w kocu doprowadzi do mierci Bhiszmy.
Krl Prawa rzek do Dhrisztadjumny: O synu krla Drupady,
za zgod Kryszny jeste naczelnym dowdc naszych wojsk tak
122 Mikoajewska Mahabharata

jak Skanda by niegdy naczelnym dowdc armii bogw w walce
Indry z asurami. Prowad wic nas do zwycistwa nad Kaurawami.
Dhrisztadjumna rzek: O Krlu Prawa, narodziem si z
zadaniem zabicia bramina Drony i zapewniam ci, e zrealizuj
swe zadanie walczc z Kaurawami z caej mej mocy.
Sowa Dhrisztadjumny przywitano gonym okrzykiem.
Judhiszthira rzek: O Dhrisztadjumna, zanim nadejdzie wit,
uformuj nasze wojska w formacj wojenn zwan Krauncza-wjuha
przypominajc kruka, identyczn z t, jak kapan bogw Brihaspati
doradzi Indrze, gdy prowadzi on mierteln wojn z asurami.

3. Arduna podejmuje walk z Bhiszm, lecz aden z nich nie
potrafi pokona przeciwnika, bo obaj s nie do pokonania

O poranku wojska Pandaww uformowane zgodnie z rozkazem
Judhiszthiry przez Dhrisztadjumn w formacj Krauncza-wjuha
czekay w gotowoci bojowej na wschd soca. Kaurawowie
widzc formacj wojenn Pandaww utworzyli odpowiedni
kontr-formacj i gdy Durjodhana da rozkaz rozpoczcia walki,
ruszyli z impetem przeciw wojskom Pandaww. Bhiszma zalewajc
Pandaww deszczem swych strza rozbi szybko ich wojenn
formacj wywoujc chaos.
Rozgniewany bezwzgldnym atakiem Bhiszmy Arduna rzek
do Kryszny: O Kryszna, zawie mnie natychmiast w kierunku
Bhiszmy, gdy inaczej ten rozogniony walk starzec wybije do
nogi ca nasz armi dziaajc na korzy Durjodhany. Musz go
zabi, aby broni naszej armii.
Kryszna rzek: O Arduna, uczyni, jak chcesz. Przygotuj si
wic do walki.
Kryszna pogna konie w kierunku Bhiszmy prowadzc synny
w caym wszechwiecie rydwan Arduny promienisty jak soce,
cigniony przez nienobiae konie, ozdobiony licznymi falujcymi
na wietrze sztandarami i proporcem z wielk wrzeszczc map
Hanumanem. Arduna spieszc na spotkanie z Bhiszm zabija po
drodze swymi strzaami setki onierzy wroga. Bhiszma ochraniany
z wszystkich stron przez wojownikw na rydwanach wyjecha mu
naprzeciw.
Bhiszma znalazszy si w zasigu strzau uderzy Ardun
siedemdziesicioma siedmioma strzaami, Drona dwudziestoma
picioma, Krypa pidziesicioma, Durjodhana szedziesicioma
czterema, alja dziewicioma, Awatthaman szedziesicioma,
Wikarna trzema, a Artajani uderzy go trzema strzaami o szerokich
ostrzach. Arduna, cho zalewany strzaami ze wszystkich stron, sta
nieporuszony jak gra pod ulew monsunu. Nacignwszy swj uk
Ksiga VI Opowie 72 Kurukszetra 123

uderzy Bhiszm dwudziestoma picioma strzaami, Kryp dziewici-
oma, Dron szedziesicioma, Wikarn i Artajaniego trzema i
Durjodhan picioma. Gdy Bhiszma w rewanu uderzy Ardun
osiemdziesicioma strzaami wywoujc aplauz Kauraww, rozgnie-
wany tym Arduna zala go i ochraniajcych go wojownikw
nowymi potokami swych celnych strza. W tym samym czasie na
pomoc Ardunie ruszyli Satjaki, Wirata, Dhrisztadjumna, synowie
Draupadi i Abhimanju.
Durjodhana widzc, e jego oddziay zaamuj si pod
naciskiem strza Arduny, rzek do Bhiszmy: O Bhiszma, to z
twojego powodu Karna nie bierze udziau w walce. Nie zapominaj
o swym obowizku wojownika i nie pozwl nam przegra. Jak to
moliwe, aby za twego ycia i za ycia bramina Drony, Arduna i
powocy jego komi Kryszna dziesitkowali swymi strzaami
nasze wojska. Zabij go. Bhiszma rzek: O Durjodhana, niech
bdzie przeklte Prawo wojownika, i wierny swemu obowizkowi
ruszy w kierunku rydwanu Arduny. Obserwujcy walk krlowie
widzc tych dwch wielkich wojownikw na swych rydwanach
zaprzonych w biae ogiery zbliajcych si do siebie, aby si
nawzajem zabi, powitali ich potnym rykiem i zadli w swe
konchy. Gdy Bhiszma uderzy Ardun dziewicioma strzaami,
Arduna w odpowiedzi zrani go dziesicioma ostrzami i nastpnie
wypuszczajc ze swego uku tysice strza otoczy go nimi jak
sieci ze wszystkich stron, lecz Bhiszma natychmiast je zniszczy
przy pomocy swych strza.
Walczyli zaciekle starajc si nawzajem pokona, lecz aden z
nich nie mg uzyska przewagi. Arduna swymi strzaami rozpra-
sza chmury strza wystrzeliwanych przez Bhiszm, a Bhiszma
rwnie zrcznie niszczy strzay Arduny. Gdy Arduna trafi
Bhiszm dwudziestoma picioma strzaami, Bhiszma w odpowiedzi
uderzy Ardun dziewicioma ostrzami. Popisywali si swym
mistrzostwem uderzajc nawzajem swymi strzaami konie, koa
rydwanu i wonicw. Trzy celne strzay Bhiszmy trafiy Kryszn
w pier i Kryszna z krwawicymi ranami wyglda jak obrzucone
czerwonym kwieciem drzewo Kinsuka. Arduna oburzony ranami
zadanymi Krysznie zrani Bhiszm trzema celnymi ostrzami i obaj
wojownicy zaczli zasypywa si gradem strza, ktre nie trafiay
jednak do celu dziki zrcznoci ich wonicw, ktrzy poganiajc
rcze konie zmieniali bez przerwy swe pozycje zataczajc koa i
zbliajc si i oddalajc do przeciwnika. Caa ziemia draa od
stukotu k ich rydwanw, dwiku ich konch i uwalnianej
ciciwy. I nikt nie potrafi dostrzec w adnym z nich adnej
saboci. Dorwnywali sobie nawzajem odwag i potg.
124 Mikoajewska Mahabharata

Wszystkie ywe istoty obecne na polu bitewnym obserwoway
walk Arduny z Bhiszm z podziwem. I nikt nie potrafi dostrzec
midzy nimi adnej rnicy. Obaj znikali im z oczu przykryci
chmurami strza i obaj wyaniali si spod chmur jak potne gry.
Bogowie, gandharwowie i riszi obserwujcy ich mstwo mwili
midzy sob: Nikt nie potrafi pokona tych dwch potnych
wojownikw na rydwanach, gdy rozgniewani angauj si w
walk. Ta wojna jest zadziwiajca i z ca pewnoci si nie
powtrzy. Bhiszma i Arduna s sobie rwni i tak jak Bhiszma nie
potrafi pokona Arduny tak Arduna nie potrafi pokona
Bhiszmy. W tej bitwie adna ze stron nie zdoa zyska przewagi i
bdzie ona trwaa dopty, dopki bdzie istnia wiat .

4. Dhrisztadjumna walczy z Dron, lecz ze wzgldu na
rwnowag si aden nie odnosi zwycistwa

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, kady jest ofiar
przeznaczenia, bez wzgldu na to jak wielkie podejmuje starania,
aby go unikn. Bhiszma take nie uniknie swego losu, cho
rozgrzany walk potrafi zniszczy wszystko, co stanie mu na
drodze. Opowiedz mi teraz o tym, jak Dhrisztadjumna walczy z
braminem Dron pamitajc o tym, e na narodzi si z zadaniem,
aby go zabi.
Sandaja rzek: O krlu, w czasie gdy Arduna walczy z
Bhiszm, Dhrisztadjumna chroniony przez Somakw ruszy w
kierunku bramina Drony, ktry mierzc do niego ze swego uku
uderzy go swymi strzaami, powali jego wonic i czterema
ostrzami zrani jego cztery ogiery. Rozgniewany Dhrisztadjumna
krzykn: O braminie, poczekaj! i uderzy Dron dziewicioma
ostrymi strzaami. Drona w odpowiedzi przykry go paszczem
swych szybkich strza i chcc go zabi wyj z koczanu przerali-
w strza o mocy rwnej piorunowi Indry i gdy wymierzy j
przeciw niemu z wszystkich stron day si sysze okrzyki grozy,
lecz Dhrisztadjumna nieporuszony jak skaa rozbi j w powietrzu
na kawaki i zala Dron deszczem swych strza, co Pacalowie i
Pandawowie powitali gonym aplauzem. Dhrisztadjumna chcc
zabi Dron cisn we wczni ozdobion zotem i kamieniami
lapis lazuli, lecz Drona ze miechem zama j na trzy kawaki
przy pomocy swych strza. Dhrisztadjumna zala Dron now fal
strza, a Drona w rewanu unoszc si coraz wikszym gniewem
zama jego uk sw celn strza. Dhrisztadjumna uchwyci sw
maczug i cisn ni w kierunku Drony, ktry jednak unikn
uderzenia manewrujc zrcznie swym rydwanem i odpowiedzia
Ksiga VI Opowie 72 Kurukszetra 125

ulew swych zaostrzonych na kamieniu strza wyposaonych w
zote lotki, ktre przebiy zbroj Dhrisztadjumny, zalewajc jego
pier krwi. Obaj walczcy ze sob wojownicy pokryci krwi
pync z zadanych sobie nawzajem ran wygldali jak obsypane
kwieciem drzewa Kinsuka.
Rozogniony walk Drona ponownie zniszczy uk Dhrisztadjum-
ny i obla go strzaami tak jak deszcz oblewa gr. Ruszy przeciw
niemu dziko ryczc i swymi celnymi ostrzami powali jego cztery
konie i wonic i jeszcze inn strza obci ochraniajc jego rk
skrzan oson. Dhrisztadjumna stojc cigle na swym rydwanie
uchwyci maczug, lecz zanim zdoa j wyrzuci w kierunku
wroga, Drona rozbi j swymi strzaami na drobne kawaki.
Wwczas Dhrisztadjumna uchwyci w jedn do tarcz ozdobion
setk ksiycw, a w drug ostry miecz i ruszy z impetem przeciw
Dronie, ktry prbowa go zatrzyma potokiem strza. Dhriszta-
djumna mimo caej swej potgi nie by w stanie biec dalej i
zatrzymany przez potoki strza Drony ochrania si przed nimi z
du zrcznoci przy pomocy swej tarczy.
Bhima widzc Dhrisztadjumn pozbawionego rydwanu ruszy
mu z pomoc. Uderzy Dron dziewicioma ostrzami i dostarczy
Dhrisztadjumnie nowego rydwanu. Durjodhana z kolei widzc
interwencj Bhimy wysa Dronie na pomoc krla Kalingw, ktry
na czele swych dywizji ruszy przeciw Bhimie. Tymczasem
przeciw Dronie ruszyli krlowie Drupada i Wirata zmuszajc go
do zaprzestania walki z Dhrisztadjumn, ktry wycofa si w
kierunku Judhiszthiry, aby udzieli mu wsparcia.

5. Coraz bardziej dziki Bhima walczy samotnie z Kalingami i
Niszadami wycinajc ich w pie

Sandaja kontynuowa: O krlu, w czasie, gdy ci dwaj
heroiczni wojownicy podziwiani przez wszystkich, ktrzy na nich
patrzyli, ukazywali swe najwysze umiejtnoci i mstwo, inni
wojownicy po obu stronach sw zacit walk sieli spustoszenie w
szeregach wroga.
Posuchaj teraz o jecej wos na gowie walce, ktra
wywizaa si midzy Bhim i atakujcym go krlem Kalingw
rutajudh, ktry na rozkaz twego syna Durjodhany ruszy ze
swymi dywizjami wspierany przez syna krla Niszadw, Ketumata,
w kierunku Bhimy, ktry z kolei ruszy im odwanie naprzeciw,
majc garstk Czediw, Matsjw i Karuszw za sw ochron.
Krl Kalingw majcy pod swymi rozkazami tysice
rydwanw i Ketumat stojcy na czele Niszadw i ich dziesiciu
126 Mikoajewska Mahabharata

tysicy soni otoczyli Bhim ze wszystkich stron i uderzyli na
niego z hukiem wzburzonego oceanu. Wywizaa si midzy nimi
walka rwnie straszna jak walka Indry z danawami. Pole bitewne
usane ciaami zabitych i nasiknite krwi przypominao teren
kremacji zwok. onierze Kalingw i Niszadw ogupiali od
dzy zabijania stracili umiejtno rozrniania wroga od
przyjaciela i zaczli zabija siebie nawzajem.
Straszna bya ta kolizja nielicznych z licznymi. Przeraeni
Czediowie zaczli si wycofywa pozostawiajc Bhim samego
naprzeciw potnych armii. Bhima polegajc wycznie na sile
swych ramion i nie cofajc si o krok sta na swym rydwanie
zalewajc wroga potokami ostrych strza.
Do ataku przeciw Bhimie ruszy sam krl Kalingw i jego syn
akradewa i zalewajc go deszczem strza zabili jego konie.
akradewa widzc, e Bhima straci swe konie zala go ponownie
deszczem swych ostrzy chcc go zabi. Jednake Bhima stojc
cigle na swym rydwanie, cho pozbawionym koni, cisn w jego
kierunku sw maczug zrobion z najtwardszej stali zabijajc ni
na miejscu jego samego, jego konie i wonic i rozbijajc na
kawaki jego rydwan.
Krl Kalingw unis si strasznym gniewem i chcc pomci
mier swego syna otoczy Bhim zwartym piercieniem tysica
rydwanw. Bhima wyposaony w niebywa si uchwyci w jedn
do ostry miecz, a w drug tarcz zrobion ze zota. Krl
Kalingw wystrzeli ze swego uku straszliw, zabjcz strza,
gron jak jad wa, lecz zrczny Bhima budzc wok strach
swym przeraliwym wrzaskiem przeci j mieczem na p, zanim
zdoaa go uderzy. Rozwcieczony tym krl Kalingw cisn w
kierunku Bhimy czternastoma ostrzami, lecz Bhima w mgnieniu
oka rozupa je na kawaki.
W kierunku Bhimy ruszy wwczas brat Ketumata, Bhanumat,
gono wrzeszczc i zalewajc go potokiem swych strza. Bhima
nie mogc znie jego wrzasku krzykn jeszcze goniej budzc
przeraenie wrd Kalingw, ktrzy przestali uwaa go za istot
ludzk. Wrzeszczc dziko ruszy z obnaonym mieczem przeciw
Bhanumatowi i wdrapawszy si po trbie na grzbiet jego sonia
przeci go swym mieczem na p i nastpnie z potn si
pozbawi sonia gowy. Zeskoczy z padajcego trupem sonia i
stojc na ziemi w swej zbroi i z zakrwawionym mieczem wyglda
przeraajco.
Gdy liczne sonie i konie wroga otoczyy go ze wszystkich
stron, zacz przedziera si przez nie jak przez dungl wycinajc
sobie wrd nich swym mieczem drog. By jak wielki huragan
Ksiga VI Opowie 72 Kurukszetra 127

przedzierajcy si poprzez setki soni, kawaleri, oddziay wojow-
nikw na rydwanach i piechot, pozostawiajcy za sw ciek
zniszczenia. Cho sam jeden i bez rydwanu, wyglda jak bg
mierci Jama w Czasie Koca budzc paniczne przeraenie w
sercach wrogw. Ci, co potracili zmysy, rzucali si na niego z
krzykiem i on rozbija swym mieczem ich strzay i zabija konie.
Budzi powszechn groz, gdy wrd tej gstwiny Kalingw i
Niszadw krci si i wirowa wyskakujc wysoko w gr, do
przodu lub na boki, nieuchwytny i przeraajcy. Ci, co znaleli si
na jego drodze, pocici jego mieczem wydawali ostatnie tchnienie
i padali martwi na ziemi. Droga Bhimy bya usana trupami ludzi,
koni, soni, poamanymi kopiami, spltanymi ciciwami, porzuco-
nymi koczanami i poamanymi strzaami.
Gdy Bhima dostrzeg krla Kalingw, rutajudh, ruszy w
jego stron i gdy krl Kalingw zrani go w pier dziewicioma
strzaami, zapon strasznym gniewem. Wsiad na nowy rydwan,
ktry mu przywiz jego wonica i ruszy co ko wyskoczy w
kierunku krla Kalingw krzyczc: O krlu, jeszcze zobaczysz, co
potrafi! W odpowiedzi rutajudha zala Bhim deszczem swych
strza dajc popis swej zrcznoci. Bhima napi wwczas swj uk
z ca potg swych ramion i zabi krla Kalingw swymi
siedmioma elaznymi strzaami, a dwoma innymi strzaami zabi
wojownikw ochraniajcych koa jego rydwanu i odrbnym
strumieniem strza zabi Ketumata.
Doprowadzone do wciekoci niezliczone wojska Kalingw
otoczyy Bhim zwartym piercieniem. Bhima uchwyciwszy sw
potn maczug zeskoczy z rydwanu na ziemi i w walce wrcz
pooy trupem co najmniej siedmiuset wojownikw wroga.
Wdzierajc si gbiej w ich szeregi zabi ich jeszcze dwa tysice.
Sonie pozbawione przez Bhim swych jedcw i poranione jego
strzaami wczyy si po polu bitewnym z bolesnym rykiem
rozbijajc szeregi wasnej armii. Gdy tryumfujcy Bhima z zakrwa-
wionym mieczem w doni zad w sw konch, oddziay Kalingw
dray ze strachu. I gdy Bhima przedziera si poprzez ich oddziay
jak przez dungl tratujc je jak krl soni, tracili zmysy i w
strasznej panice rozbiegali si we wszystkich kierunkach.
Pandawowie widzc, e Durjodhana prbuje powstrzyma
uciekajcych Kalingw i skoni ich ponownie do walki, ruszyli
Bhimie z pomoc prowadzeni przez ikhandina. Krl Prawa
poda za nimi prowadzc za sob potny oddzia na soniach.
Dhrisztadjumna jecha na czele swych dywizji dmc w sw konch,
chcc dostarczy wsparcia buszujcemu wrd oddziaw wroga
Bhimie.
128 Mikoajewska Mahabharata

Bhiszma widzc spustoszenie, ktre Bhima sia wrd Kalingw,
ruszy przeciw niemu ochraniany ze wszystkich stron przez
potnych wojownikw. Na pomoc Bhimie ruszyli na czele swych
oddziaw Dhrisztadjumna i Satjaki. Otoczyli Bhiszm zwartym
piercieniem ranic go trzema strzaami. Bhiszma nie pozosta im
duny zalewajc ich tysicem strza i zabijajc swymi celnymi
ostrzami ogiery Bhimy. Bhima utrzymujc si cigle na swym
rydwanie rzuci w kierunku Bhiszmy wczni, ktr Bhiszma
przeci na p swymi strzaami. Bhima uchwyciwszy maczug
opuci bezuyteczny rydwan i wsiad na rydwan Dhrisztadjumny,
podczas gdy Satjaki zabi swymi celnymi ostrzami wonic
Bhiszmy i wytrenowane konie Bhiszmy wywiozy jego rydwan poza
zasig strzau. Bhima nie powstrzymywany duej przez Bhiszm
rozpali si jak ogie konsumujcy such traw i wybi do nogi
wszystkich Kalingw.
Satjaki rzek do niego: O Bhima, dziki potdze swej broni,
sam jeden wybie w pie ca armi Kalingw bogat w sonie,
konie, rydwany i wysoko urodzonych wojownikw. Uciska ser-
decznie Bhim i wsiadszy z powrotem do swego rydwanu ruszy
do walki z oddziaami Kauraww koszc ich swymi strzaami jak
sama mier.

6. Arduna bronic swego syna Abhimanju czyni pogrom w
armii Kauraww

Sandaja kontynuowa: O krlu, straty w obu armiach byy
ogromne, cho do koca drugiego dnia bitwy byo jeszcze daleko i
nikt nie przerywa walki. Dhrisztadjumna walczc z Awatthama-
nem, alj i Kryp swymi strzaami zabi konie Awatthamana
synne ze swej szybkoci. Awatthaman szybko wsiad do rydwanu
alji nie zaprzestajc zalewania go potokiem swych strza. Na
pomoc Dhrisztadjumnie pospieszy Abhimanju, ktrego dosign
swymi ostrzami syn Durjodhany, Lakszmana. Abhimanju uderzy
Lakszman picioma setkami strza, a gdy rozgniewany Lakszma-
na zama jego uk, Abhimanju uchwyci szybko nowy, jeszcze
potniejszy uk kontynuujc walk. Durjodhana ruszy w ich
kierunku prowadzc za sob liczne oddziay wojownikw, ktre
otoczyy Abhimanju ze wszystkich stron.
Arduna widzc samotn walk swego syna z atakujcym go
tumem ruszy mu na pomoc, a przeciw niemu z kolei ruszyli
Bhiszma i Drona prowadzc za sob liczne oddziay jedcw na
rydwanach, soniach i koniach. Jednake gdy zbliyli si na
odlego strzau, Arduna zatrzyma te zalewajce go ze wszystkich
stron setki krlw i tysice soni swymi strzaami. Soce zgaso
Ksiga VI Opowie 72 Kurukszetra 129

przykryte paszczem jego strza i gdy pociemniao, nie mona byo
odrni ani nieba od ziemi, ani kierunkw i wszdzie byo
sycha przeraone wrzaski zwierzt. Sonie gubiy zdobice jej
proporce, konie swoich jedcw, a wojownicy na rydwanach
tracili swe konie. Dowdcy dywizji potraciwszy swe rydwany
biegali jak oszalali w rnych kierunkach trzymajc odkryt bro
w doniach. Ci, ktrym udao si uciec z yciem, ze strachu przed
strzaami Arduny porzucali swe sonie i konie biegajc bezradnie
po polu bitewnym. Arduna przybrawszy straszliwe oblicze
Niszczyciela Koca Eonu obcina przy pomocy swych ostrzy
ramiona wojownikw przygotowujce si do strzau, donie
unoszce maczugi i trzymajce miecze. Obcina koczany, rozbija
na drobne kawaki uki, strzay i proporce. Pole bitewne obok
szcztkw zabitych pokryway zway porozbijanych na kawaki
maczug, wojennych motw i toporw, mieczy, lanc, wczni,
tarcz, zbroi, proporcw, baldachimw. Wrd Kauraww nie byo
nikogo, kto miaby zbliy si w tym momencie do Arduny.
Bhiszma patrzc na pogrom czyniony przez Ardun rzek do
Drony ze miechem: O braminie, Arduna majc Kryszn za
swego wonic spala nasze oddziay jak ogie Las Khandawa.
Dzi nikt nie potrafi stawi mu oporu, bo przybra on form tego,
ktry niszczy cay wszechwiat na zakoczenie eonu. Olbrzymie
tumy naszej armii nie potrafi si przed nim obroni. Spjrz jak w
panice uciekaj. Ujd z yciem tylko dziki temu, e soce chyli
si ku zachodowi i nadchodzi moment, aby wyda rozkaz
wycofania wojsk i przerwania bitwy .

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section L-LV.
130 Mikoajewska Mahabharata

Opowie 73
Durjodhana prbuje skoni Bhiszm do zabicia
Pandaww i przyniesienia mu zwycistwa

1. Bhiszma wyjania rozgniewanemu z powodu ucieczki swej armii Durjodhanie,
e Pandawowie s nie do pokonania; 2. Bhiszma realizuje sw obietnic i rozgramia
wojska Pandaww; 3. Kryszna widzc ze Arduna z szacunku do Bhiszmy nie
walczy z ca sw moc sam chce zabi Kauraww; 4. Arduna powstrzymuje
Kryszn i obiecujc zrealizowa swe przysigi sam odpiera atak Kauraww;
5 Czwartego dnia bitwy Bhiszma kontynuuje atak na Ardun; 6. Bhima sieje
spustoszenie w armii Kauraww szukajc okazji, aby zabi Durjodhan i jego braci;
7. Bhiszma prbuje ponownie skoni Durjodhan do pokoju z Pandawami
wskazujc na znajdujcego si po ich stronie Kryszn i jego bosko.

Tysice uciekajcych wojownikw Kauraww ciganych przez
wojownikw Pandaww zdoa dopiero zatrzyma Durjodhana.
Rozgniewany rzek do Bhiszmy: O Bhiszma, jak to moliwe, aby
moja armia uciekaa przed atakiem Pandaww, skoro ty, Drona,
Awatthaman i Krypa pozostajecie przy yciu i walczycie po mojej
stronie! Jestecie przecie lepsi w operowaniu broni od
Pandaww. Musisz faworyzowa Pandaww, skoro pozwalasz, aby
moja armia ponosia tak wielkie straty! Powiniene poinformowa
mnie przed rozpoczciem walki, e nie zamierzasz z nimi uczciwie
walczy. Zastanowibym si wwczas z Karn nad tym, co uczyni.
Nie zasuguj na to, aby teraz nagle pozostawia mnie samemu
sobie. Daj z siebie wszystko i walcz na sw miar!
Bhiszma rozemia si i rzek z gniewem: O Durjodhana,
mwiem ci wielokrotnie, co jest dla ciebie korzystne. Pandaww
nie potrafi pokona w walce nawet bogowie z Indr na czele! Nie
porzuc jednak cieki wojownika i walczc po twej stronie dam z
siebie wszystko. Jeszcze dzisiaj na oczach wszystkich zatrzymam
napr Pandaww.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section LVIII)

1. Bhiszma wyjania rozgniewanemu z powodu ucieczki swej
armii Durjodhanie, e Pandawowie s nie do pokonania

Sandaja zachcany przez niewidomego krla Dhritarasztr
opowiada dalej: O krlu, gdy nadszed poranek trzeciego dnia
bitwy, Bhiszma wyda odpowiednie rozkazy, aby uformowa
wojska Kauraww w formacj wojenn znan pod nazw Garudy.
Dziobem Garudy by sam Bhiszma, jego oczami bramin Drona i
Kritawarman, a jego gow bramin Krypa i syn bramina Drony
Awatthaman wspierani przez armie Trigartw, Watadhanw i
Ksiga VI Opowie 73 Kurukszetra 131

Kekajw. Durjodhana ze sw armi tworzy ogon i tuw Garudy,
a pozostae armie Kauraww tworzyy jego skrzyda.
Pandawowie z kolei utworzyli kontr-formacj w ksztacie p-
ksiyca. Bhima otoczony przez licznych krlw tworzy prawy
rg ksiyca, Dhrisztadjumna i ikhandin z caa armi Pacalw
wypeniali jego rodek. W jego centrum na czele dywizji jedcw
na soniach sta Judhiszthira. Lewy rg ksiyca formowa syn
Bhimy Ghatotkaka z rakszasami. Tam rwnie sta obroca caego
wszechwiata, Arduna.
Wraz ze wschodem soca te dwie przeciwstawne formacje
zderzyy si ponownie przy akompaniamencie konch, bbnw i
cymbaw. Arduna bdc jak sam Niszczyciel Koca Eonu
zasypa swymi strzaami oddziay wroga powodujc wielk rze i
amic ich szeregi. Kaurawowie bronili si zaciekle nie dajc za
wygran. Z umysami skoncentrowanymi wycznie na walce,
pragnc chway i nie zwaajc na mier rwnie zamali w wielu
miejscach szeregi Pandaww. W kocu rne dywizje po obu
stronach zmuszone do zmiany swych bojowych pozycji zaczy si
wycofywa. Powsta wielki chaos i trudno byo odrni wroga od
przyjaciela. Unoszcy si z ziemi kurz zasoni soce i zaciemni
wszystkie kierunki. onierze nie mogli si ju rozpozna po
kolorach, hasach, imionach i znakach plemiennych.
Oddziay Kauraww prowadzone przez Dron kontynuoway
jednak walk. Podobnie nie day si zaama oddziay Pandaww
ochraniane przez Ardun i Bhim. Kawaleria walczya z kawaleri
krzyujc ze sob swe miecze i lance. Wojownicy na rydwanach
walczyli z wojownikami na rydwanach zasypujc si deszczem
strza. Jedcy na soniach walczyli z jedcami na soniach.
Piechota walczya z piechot zasypujc si strzaami i walczc
wrcz przy uyciu krtkich bojowych toporw. Wkrtce jednak,
gdy walka stawaa si coraz bardziej zacita, wojownicy na
soniach zaczli zabija si nawzajem z wojownikami na rydwanach,
kawaleri i piechot. Pole bitewne nasiknite krwi i pokryte
ciaami zabitych ludzi, koni i soni stao si zdradliwe jak bagno i
rwnie trudne do przebycia. Gra pozbawionych tuowia gw i
odcitych czonkw rosa wrc zniszczenie caego wiata.
W czasie gdy Bhiszma, Drona, Dajadratha, Wikarna i akuni
prbowali ama szeregi Pandaww, Bhima ze swym synem
rakszas Ghatotkak, Satjakim, synami Draupadi i innymi dostar-
czajcymi im ochrony krlami zaczli przedziera si przez szeregi
Kauraww siejc wrd nich spustoszenie jak bogowie wrd
danaww i pokryci krwi wygldali jak zasypane kwieciem
drzewa Kinsuka. Do walki z Bhim i rakszasami ruszy na czele
132 Mikoajewska Mahabharata

licznych oddziaw Durjodhana, a ogromne siy Pandaww
ruszyy przeciw Bhiszmie i Dronie. Przeciw licznym krlom ruszy
rozgniewany Arduna, a do walki z akunim skierowali si
Abhimanju i Satjaki.
Kaurawowie otoczyli Ardun zwartym piercieniem tysicy
rydwanw ostrzeliwujc go ze wszystkich stron tysicami strza.
Tum liczny jak szaracza, podniecony walk zarzuca jego rydwan
lancami, maczugami, wczniami i wojennymi toporami, lecz on
opanowany i skupiony niszczy ten zalewajcy go deszcz rnej
broni swymi ozdobionymi zotem strzaami. Bogowie, danawowie,
gandharwowie i rakszasowie patrzc na nieziemsk lekko rki
Arduny pokrzykiwali z podziwu: Wspaniale, wspaniale.
akuni prowadzc za sob liczne oddziay gandharww otoczy
ze wszystkich stron Satjaki i Abhimanju. Gandharwowie przy
pomocy rnego rodzaju broni zniszczyli rydwan Satjaki, ktry
porzuci go i wsiad na rydwan Abhimanju. Dzielc jeden rydwan
obaj sieli spustoszenie w oddziaach gandharww.
W tym samym czasie Bhiszma i Drona dziesitkowali oddziay
prowadzone przez Judhiszthir zalewajc je strzaami ozdobionymi
pirami ptaka Kanki, na co Judhiszthira i jego bracia bliniacy
Nakula i Sahadewa odpowiedzieli wciekym kontratakiem.
Bhima ze swym synem Ghatotkak walczyli rwnie zaciekle z
wrogiem. Przeciw nim ruszy Durjodhana atakujc ich obu. Bhima
uderzy Durjodhan w pier sw mciw strza. Od siy jej
uderzenia Durjodhana zachwia si i omdla. Jego wonica
natychmiast wywiz go poza zasig strza. Oddziay Durjodhany
bezlitonie atakowane przez Bhim i jego syna zaamay si i
zaczy w popochu ucieka. Bhima i Ghatotkaka nie zaprzestawali
cigania ich swymi strzaami. Oddziay Kauraww prowadzone
przez Bhiszm i Dron zaczy rwnie ucieka pod naciskiem
strza Dhrisztadjumny i Judhiszthiry, i Bhiszma i Drona nie mogli
ich zatrzyma.
Tysice uciekajcych wojownikw Kauraww ciganych przez
wojownikw Pandaww zdoa dopiero zatrzyma Durjodhana.
Rozgniewany rzek do Bhiszmy: O Bhiszma, jak to moliwe, aby
moja armia uciekaa przed atakiem Pandaww, skoro ty, Drona,
Awatthaman i Krypa pozostajecie przy yciu i walczycie po mojej
stronie! Jestecie przecie lepsi w operowaniu broni od
Pandaww. Musisz faworyzowa Pandaww, skoro pozwalasz,
aby moja armia ponosia tak wielkie straty! Powiniene
poinformowa mnie przed rozpoczciem walki, e nie zamierzasz
z nimi uczciwie walczy. Zastanowibym si wwczas z Karn nad
Ksiga VI Opowie 73 Kurukszetra 133

tym, co uczyni. Nie zasuguj na to, aby teraz nagle pozostawia
mnie samemu sobie. Daj z siebie wszystko i walcz na sw miar!
Bhiszma rozemia si i rzek z gniewem: O Durjodhana,
mwiem ci wielokrotnie, co jest dla ciebie korzystne. Pandaww
nie potrafi pokona w walce nawet bogowie z Indr na czele! Nie
porzuc jednak cieki wojownika i walczc po twej stronie dam z
siebie wszystko. Jeszcze dzisiaj na oczach wszystkich zatrzymam
napr Pandaww.
Durjodhana zadowolony ze sw Bhiszmy rozkaza zad w
konchy i uderzy w bbny. Zawtroway im konchy i bbny
Pandaww czynic straszliwy haas.

2. Bhiszma realizuje sw obietnic i rozgramia wojska
Pandaww

Sandaja kontynuowa: O krlu, jeszcze tego samego dnia,
gdy soce przekroczyo poudnie, prawy Bhiszma chroniony
przez potne siy Kauraww pogna swoje szybkie ogiery w
kierunku Pandaww. Na nowo rozgorzaa straszliwa walka. Brzk
ciciwy uderzajcej o skrzane ochraniacze doni ucznikw
miesza si z okrzykami nawoujcymi do walki i szczkiem
upadajcych na ziemi w miertelnych konwulsjach cia odzianych
w zbroje i odcitych gw w koronach i diademach, zamanych
proporcw i porzuconej broni. Kurukszetr zalewaa rzeka krwi
pynca prosto do pomiertnego wiata wypeniona martwymi
ciaami ludzi, koni i soni rozszarpywanymi przez godne spy.
Nikt dotychczas nie widzia bitwy rwnie przeraajcej. Pole
bitewne pokrywao tak wiele trupw, e trudno byo si po nim
porusza. Niektrzy, cho miertelnie ranni, nie dawali za wygran
i kontynuowali atak na wroga. Jki rannych mieszay si z bu-
czucznymi okrzykami nawoujcymi do walki.
Bhiszma bez chwili przerwy wystrzeliwa ze swego uku
strzay grone jak jad wa i jego uk zadawa si by bez przerwy
napity. Kierujc swe strzay we wszystkich kierunkach zdawa si
taczy na swym rydwanie pustoszc oddziay Pandaww i
sigajc wszdzie jak otaczajcy wszystko piercie ognia. Dziki
swej magii zdawa si mnoy w tysicach kopii. W jednej chwili
by widziany na wschodzie, a ju w nastpnej na zachodzie,
pnocy i poudniu. Nikt nie by w stanie na niego spojrze, gdy
zamiast niego widzia jedynie nieprzerwany strumie jego strza.
Kada z jego strza bya celna trafiajc w ciaa ludzi, koni i soni
prbujcych stawi mu opr. Jedn strza pozbawia ycia sonia i
jego jedcw. Swymi strzaami obcina gowy kademu, kto si
134 Mikoajewska Mahabharata

do niego zbliy. Armia Judhiszthiry pod naporem wciekego
ataku Bhiszmy zacza w panice ucieka mimo obecnoci Arduny
i Kryszny i pomimo heroicznych prb przywdcw, aby j
zatrzyma.
Kryszna rzek do Arduny: O Arduna, rusz do pojedynku z
Bhiszm, zanim sam nie stracisz zmysw. Przypomnij sobie, e w
obecnoci wszystkich krlw obiecae go zabi. Dotrzymaj sowa.
Spjrz na sw rozproszon armi i na tych wszystkich krlw
uciekajcych pod naporem strza Bhiszmy, ktry jest dzi jak
Niszczyciel wiata poerajcy wszystko swymi szeroko otwartymi
ustami. Uciekaj przed nim jak stado antylop przed godnym lwem
zaraajc si nawzajem swym strachem.
Arduna odpowiedzia: O Kryszna, niech tak si stanie.
Pognaj konie i zanurz si z naszym rydwanem w morzu wroga.
Swymi strzaami zatrzymam tego przeraliwego Bhiszm, ktry
jest nie do pokonania.
onierze Pandaww widzc, e Arduna z Kryszn ruszyli
przeciw Bhiszmie, nabrali ponownie odwagi i powrcili na pole
bitewne.
Bhiszma powita Ardun z Kryszn przykrywajc ich rydwan
paszczem strza, a sta si niewidoczny. Jednake Kryszna
zrcznie kierujc komi wyprowadzi go z tej sieci strza, a
Arduna nacigajc swj niebiaski uk sw celn strza zama
uk Bhiszmy. Bhiszma w mgnieniu oka uchwyci nowy uk, lecz
zanim zdoa wypuci ze pierwsz strza, Arduna rozbi go na
drobne kawaki. Bhiszma peen podziwu dla lekkoci rki Arduny
rzek: O Arduna, ten strza jest prawdziwie godny ciebie! Jestem
peen podziwu dla twej zrcznoci. Walcz wic ze mn ze
wszystkich swych si!
Bhiszma uchwyci nowy uk i zala ich rydwan deszczem strza,
lecz Kryszna manewrujc zrcznie komi unika ich uderzenia.
Bhiszma wypuszczajc ze swego uku now fal strza zrani nimi
Kryszn i Ardun i nie ustajc w ofensywie zasypa ich tysicami
swych strza, od uderzenia ktrych nawet Kryszna zadra. I gdy
wybuchn gonym miechem, zadziwi tym nawet Kryszn, ktry
widzc, e Bhiszma walczy z caych swych si, podczas gdy
Arduna ogranicza si z powodu swego szacunku do Bhiszmy,
pomyla, e armia Pandaww moe faktycznie nie przetrwa
uderzenia Bhiszmy, ktry by zdolny do zniszczenia w cigu
jednego dnia wszystkich danaww. Widzc, e armia Pandaww
jest ponownie w odwrocie, podczas gdy armia Kauraww nie
zaprzestaje swej ofensywy zachcana pogromem czynionym przez
Ksiga VI Opowie 73 Kurukszetra 135

Bhiszm, zacz si zastanawia, czy nie powinien sam stan do
walki z nim, aby ratowa Pandaww.
W czasie gdy Bhiszma nie zaprzestawa zalewnia rydwanu
Arduny potokiem swych strza zakrywajc nimi niebo, ziemi,
soce i wszystkie kierunki, na jego rozkaz do walki z Ardun
ruszy rwnie Drona, Krypa, Dajadratha i inni krlowie
prowadzc za sob swe dywizje. Satjaki widzc te ogromne siy
Kauraww kierujce si przeciw Ardunie pogna mu na pomoc
bdc jak Wisznu wspierajcy Indr w walce z Wrtr. Zawoa do
uciekajcych wojsk Pandaww przeraonych pogromem
czynionym przez Bhiszm: O wojownicy, nie amcie swych
lubw! Nie porzucajcie swych obowizkw przydzielonych wam
przez waszych najstarszych przodkw!

3. Kryszna widzc ze Arduna z szacunku do Bhiszmy nie
walczy z ca sw moc sam chce zabi Kauraww

Kryszna widzc ogromn chmar wojsk Kauraww spieszcych
do ataku na Ardun, waleczno Bhiszmy i brak koncentracji u
Arduny i jego niepene angaowanie si w walk rzek do
zbliajcego si Satjaki: O Satjaki, mimo twym heroicznych
wysikw nie zdoasz zatrzyma tych, co uciekaj ze strachu przed
Bhiszm. Ja sam za chwil utn gow Bhiszmie i Dronie przy
pomocy mojego dysku. Nikt z armii Kauraww nie zdoa uciec z
yciem przed moim gniewem. Uciesz tym Pandaww i jeszcze
dzisiaj oddam Judhiszthirze ukradzione mu krlestwo.
Rozgniewany Kryszna zeskoczy z rydwanu na ziemi unoszc
w gr swj dysk o mocy tysica niebiaskich piorunw i
powodujc drenie ziemi ruszy w kierunku Bhiszmy. Jego te
szaty powiewajc na wietrze wyglday jak chmura naadowana
elektrycznoci. Jego dysk Sudarana wyrastajcy na odydze jego
doni wyglda jak pierwotny lotus wyrastajcy z ppka Narajany,
a jego wzrastajcy gniew by jak wznoszce si ku poudniu
poranne soce. Widzc rozgniewanego Kryszn z dyskiem w
doni wszystkie ywe istoty krzyczay z przeraenia pewne, e
Kaurawowie nie przeyj jego gniewu. Kryszna by jak ogie
Samwarta konsumujcy cay wiat na koniec eonu. On, przyczyna
caego wszechwiata, ponc jak ogie przygotowywa si, aby
pochon wszystko, co ywe.
Bhiszma widzc t zbliajc si do niego Najwysz Bosk
Osob uzbrojon w dysk rzek bez strachu: O Bogu bogw, ktry
przenikasz cay wszechwiat, kaniam si Tobie. O Panie Wszech-
wiata, zabij mnie. To Ty dostarczasz ochrony wszystkim polegym
136 Mikoajewska Mahabharata

podczas bitwy i bycie zabitym przez ciebie jest rdem szczcia,
zarwno na tym, jak i tamtym wiecie i jest wielkim honorem.
Wszystkie trzy wiaty bd wysawia ten spotykajcy mnie
zaszczyt.
Kryszna rzek: O Bhiszma, to ty jeste u korzeni tej wielkiej
rzezi majcej miejsce tu na ziemi. Jeszcze dzi zobaczysz mier
Durjodhany. Mdry krlewski doradca, ktry kroczy ciek
Prawa, powinien powstrzyma krla, ktry jest naogowym graczem
i nie potrafi uwolni si od za swego naogu. Naley pozby si
niegodziwca, ktry zaniedbuje swe obowizki i ktremu przezna-
czenie pomieszao rozum.
Bhiszma rzek: O Kryszna, przeznaczenie jest potn si.
Dziki tobie Jadawowie uratowali swj rd pozbywajc si Kansy.
Ja sam wielokrotnie doradzaem krlowi Dhritarasztrze pozbycia
si Durjodhany, lecz on mnie nie sucha. Kto nie potrafi sucha
dobrych rad, ten ku wasnemu nieszczciu i wyrokiem losu traci
rozum.

4. Arduna powstrzymuje Kryszn i obiecujc zrealizowa swe
przysigi sam odpiera atak Kauraww

W midzyczasie Arduna zeskoczy z rydwanu na ziemi i
ruszy za Kryszn uchwyciwszy go za jego silne ramiona i
prbujc go zatrzyma. Kryszna cign go za sob jak rozszalay
wiatr cignie za sob powalone drzewa. W kocu Ardunie udao
si go zatrzyma. Stan przed nim i skadajc gboki pokon
rzek: O Kryszna, pohamuj swj gniew. To Ty jeste ucieczk dla
Pandaww. Przysigam na mych synw i braci, e nie zawaham
si w zrealizowaniu danego sowa i posuszny twym rozkazom
wytn w pie wszystkich Kauraww.
Sowa Arduny zadowoliy Kryszn, ktry powrci na jego
rydwan i zad w sw konch Pacadanj rozjaniajc sw
obecnoci wszystkie kierunki przestrzeni. Dwikom jego konchy
zawtroway okrzyki Bharatw, dwiki bbnw i stukot k
rydwanw. Brzk Gandiwy rozsiewajcej strzay we wszystkich
czterech kierunkach odbija si echem po caym niebie i we
wszystkich czterech czciach wiata.
Durjodhana na czele swych licznych dywizji, Bhurirawas i
Bhiszma z ukiem i strza w doni wygldajc jak kometa gotowa
do zniszczenia konstelacji ruszyli przeciw Ardunie. Durjodhana
rzuci w niego lanc, Bhurirawas siedmioma oszczepami, alja
maczug, a Bhiszma wczni, lecz Arduna zniszczy je swymi
strzaami. Napinajc swj uk przywoa dziki odpowiednim man-
Ksiga VI Opowie 73 Kurukszetra 137

trom straszliw bro Mahendra i wywoujc przy jej pomocy
ulew strza o blasku ognia zatrzyma nimi tum atakujcych go
Kauraww obcinajc im ramiona, amic uki i proporce i dziura-
wic ciaa krlw, koni i soni. Syszc tryumfujcy brzk
Gandiwy na pomoc Ardunie ruszyli Drupada i Wirata. Ich strzay
dziesitkoway szeregi Kauraww uwalniajc rzek krwi o wartkim
nurcie przenoszc ich ze wiata ywych do wiata umarych.
Wojska Kauraww zdziesitkowane przez niebiask bro
Arduny z ulg powitay zbliajcy si zmierzch i obie armie
wycofay si na noc do swych obozw. Kaurawowie lamentowali:
Dzisiaj Arduna zabi dziesi tysicy naszych wojownikw na
rydwanach i siedem setek soni, wybi do nogi onierzy z rnych
plemion i zmusi do ucieczki Dron, Kryp, alj i nawet samego
Bhiszm. Nikt jeszcze nigdy nie zdoa dokona takiego wyczynu.

5. Czwartego dnia bitwy Bhiszma kontynuuje atak na Ardun

Nastpnego ranka Bhiszma na czele potnych si Kauraww
ruszy ponownie do ataku. Ochraniany przez Durjodhan, Dron,
Dajadrath i innych wojownikw wyglda jak Indra otoczony
przez bogw. Wojska Pandaww uformowane do walki w potn
formacj krokodyla ochranian przez Ardun wyruszyy mu
naprzeciw. Dwie potne siy zderzyy si ponownie przy
akompaniamencie dochodzcych ze wszystkich stron gonych
dwikw konch, bbnw, k rydwanw, wrzaskw ludzi i
zwierzt. Unoszcy si z ziemi kurz przykry pole bitewne szarym
baldachimem.
Gdy bitwa rozgorzaa na dobre, Bhiszma, Durjodhana, Drona i
Krypa prowadzc za sob liczne dywizje ruszyli w kierunku
rydwanu Arduny. Przeciw caemu temu tumowi ruszy samotnie
syn Arduny, Abhimanju, ktry amic ich szeregi przy pomocy
swej broni by jak bg ognia Agni rozpalajcy si na otarzu
ofiarnym, dziki wypowiadanym mantrom. Bhiszma omin go
jednak i ruszy wprost przeciw Ardunie zalewajc go deszczem
swych strza. Arduna rozbi jego strzay swoimi celnymi ostrzami
i zala Bhiszm potokiem strza, ktre Bhiszma rozbi na drobne
kawaki, zanim zdoay do niego dotrze.
W tym samym czasie Abhimanju walczy samotnie z alj,
Awatthamanem, Bhurirawasem, Citrasen i synem Samjamani.
Jego uk zdawa si by bez przerwy napity. Jednym ze swych
ostrzy zrani Awatthamana, picioma ostrzami przeszy alj,
omioma obci proporzec syna Samjamani, a jeszcze innym zama
wczni, ktr rzuci w jego kierunku Bhurirawas. Nastpnie
138 Mikoajewska Mahabharata

wypuszczajc ze swego uku setki strza zabi cztery ogiery cignce
rydwan alji. Gdy Awatthaman, Bhurirawas, alja, Citrasena i syn
Samjamani nie mogc wytrzyma jego naporu zaczli si
wycofywa, Durjodhana zacz nakania do ataku tysice swych
onierzy, ktrzy otoczyli Abhimanju i jadcego mu na pomoc
Ardun zwartym piercieniem chcc ich zabi.
Przeciw Kaurawom ruszy Dhrisztadjumna ze swym ukiem
bez przerwy napitym prowadzc za sob oddziay zoone z
tysicy soni, rydwanw, kawalerii i piechoty. Przedzierajc si w
kierunku Arduny, aby udzieli mu pomocy, sia spustoszenie w
oddziaach wroga. Syn Samjamani prbujc stawi mu opr
uderzy go i jego wonic dziesicioma strzaami. Oszoomiony
Dhrisztadjumna szybko oprzytomnia i swymi strzaami poama
mu uk. Uderzy go dwudziestoma picioma strzaami zabijajc
jego konie i stranikw k jego rydwanu. Pozbawiony rydwanu
syn Samjamani uchwyci w donie miecz i tarcz zrobione z najlep-
szej stali i ruszy w kierunku rydwanu Dhrisztadjumny krokiem
rozwcieczonego sonia. Rwnie rozgniewany Dhrisztadjumna
uchwyci sw maczug i jednym uderzeniem roztrzaska mu gow.
Gdy ten odwany wojownik pada martwy na ziemi porzucajc
swj miecz i tarcz, towarzyszyy mu gone lamenty Kauraww.
Poruszony opowiadaniem Sandaji krl Dhritarasztra przerwa
mu mwic: O Sandaja, opowiadasz mi cigle o tym, jak armia
mojego syna jest dziesitkowana przez armi Pandaww. Mwisz
o moich synach, jakby byli wyzuci z mskoci, cho walcz z
heroizmem pragnc zwycistwa. Dziaania Durjodhany przynosz
mi coraz wiksze i trudniejsze do zniesienia cierpienie. Czowiek
nie zdoa unikn przeznaczenia bez wzgldu na to, jak bardzo si
stara. Nie widz sposobu na osabienie Pandaww i nie widz
moliwoci, aby moi synowie osignli w tej bitwie zwycistwo.
Sandaja rzek: O krlu, to straszliwe zo w tobie ma swe
rdo. Suchaj wic cierpliwie dalej o przebiegu tej przeraliwej
rzezi ludzi, koni i soni.
Sandaja kontynuowa: O krlu, Samjamani widzc mier
swego syna ruszy w kierunku Dhrisztadjumny i zaciekle z nim
walczc zrani go swymi trzema ostrzami. Rwnie alja uderzy
go w pier dziewicioma strzaami. Dhrisztadjumna odpowiedzia
mu deszczem strza. Cho ich walka trwaa krtko, aden z nich
nie mia chwili spoczynku. alja zalewajc go potokiem strza
poama na kawaki jego uk. Abhimanju skierowa swj rydwan w
kierunku alji i uderzy go swymi trzema ostrzami. Wojska
Kauraww z Durjodhan, Wikarn, Duhasan i innymi wielkimi
wojownikami otoczyy ich zwartym piercieniem, chcc ochrania
Ksiga VI Opowie 73 Kurukszetra 139

krla Madrasu. Na pomoc Abhimanju ruszy Bhima,
Dhrisztadjumna, piciu synw Draupadi, Nakula i Sahadewa. I
wywizaa si zacita walka midzy nimi i wojownikami
Kauraww obserwowana przez innych.

6. Bhima sieje spustoszenie w armii Kauraww szukajc okazji,
aby zabi Durjodhan i jego braci

Bhima budzc swym widokiem przeraenie wrd Kauraww
uchwyci w donie sw maczug tward jak diament i ruszy na
swym rydwanie przeciw Durjodhanie mylc o realizacji swej
przysigi i zakoczeniu w ten sposb tej wojny. Durjodhana
widzc go zawezwa na pomoc dywizj krla Magadhy zoon z
dziesiciu tysicy soni i ukry si za ni. Bhima zeskoczy ze
swego rydwanu na ziemi i ryczc przeraliwie jak dzikie zwierz,
z szeroko otwartymi ustami rzuci si przeciw nadcigajcej
dywizji soni bdc jak sam Niszczyciel na zakoczenie eonu.
Zabijajc sonie sw maczug przedziera si przez ich szeregi jak
Indra przez szeregi danaww. Za Bhim ruszyli Abhimanju,
synowie Draupadi, Nakula i Dhrisztadjumna chronic jego tyw
deszczem swoich strza. Ich ostrza pozbawiay gw sonie i ich
jedcw. Gowy i ramiona ozdobione ornamentami, donie
ciskajce elazne haki opaday na ziemi jak deszcz kamieni.
Utrzymujcy si cigle w swych siodach jedcy pobawieni gw
wygldali jak ogoocone przez huragan pnie drzew pozostae na
szczytach gr.
Gdy wadca Magadhy skierowa swego sonia potnego jak
so Indry Airawata przeciw Abhimanju, odwany syn Arduny
zabi go jedn strza, a wadc Magadhy pozbawionego swego
wierzchowca uderzy w gow strza o szerokim ostrzu i
srebrnych lotkach. Bhima przedzierajc si przez dywizj soni jak
przez dungl miady je uderzeniem swej maczugi tak jak Indra
miady swym piorunem szczyty gr. Pozostawia za sob ich
trupy z poamanymi kami i rozbitymi czaszkami, pokryte pian
wypywajc z ust lub wymiotujce krwi. Z wirujc bez przerwy
w jego doni maczug, pomazany tuszczem, krwi i szpikiem
kostnym wyglda rwnie strasznie jak sam Uniwersalny Niszczyciel
iwa taczcy na zakoczenie eonu swj straszliwy taniec, a jego
cika pokryta krwi maczuga uderzajca w czaszki soni zdawaa
si by maczug boga mierci Jamy grzmic jak piorun Indry lub
boskim ukiem Pinaka, ktrym rozgniewany iwa niszczy
wszystkie ywe istoty. Sonie uderzane maczug Bhimy i strzaami
ochraniajcych go dziesiciu wojownikw rozbiegay si w popo-
140 Mikoajewska Mahabharata

chu we wszystkich kierunkach tratujc sw wasn armi. W
kocu zmusiwszy wszystkie sonie do ucieczki tak jak wiatr
przegania monsunowe chmury, sta tryumfalnie na pobojowisku,
jakby by Najwyszym Bogiem iw buszujcym po terenie
krematorium.
Durjodhana widzc, e Bhima rozgromi dywizj tysicy soni,
wyda rozkaz, aby zaatakowaa go caa jego armia. I ruszya
przeciw niemu z hukiem konch i bbnw sia niezmierzona jak
ocean, lecz on zatrzyma j w jej naporze sw maczug bdc jak
brzeg hamujcy napr oceanu. Jego wyczyn by cudowny i
ponadludzki. Ze sw straszliw maczug w doni ochraniany przez
strzay Abhimanju, Dhrisztadjumny, piciu synw Draupadi i
ikhandina przyj jej uderzenie nieruchomy jak gra Meru, po
czym torujc sobie drog w gb zwartych szeregw wroga
pustoszy je jak ogie koca eonu. Miady wrogie oddziay z
atwoci sonia tratujcego zaronite trzcin pole. Zrzucajc
wojownikw z ich rydwanw, koni i soni, rozdeptujc piechot
dziesitkowa armi Kauraww jak huraganowy wiatr dungl.
Pole bitewne coraz bardziej przypominao miejsce zamieszkania
boga mierci Jamy, a jego maczuga maczug Niszczyciela w
godzinie rozpadu wiata. Jego widok odbiera wrogowi resztki
odwagi. Z kadym podniesieniem jego maczugi, z kadym jego
spojrzeniem siy wroga topniay.
Bhiszma widzc jak Bhima uderzeniami swej maczugi miady
atakujce go ogromne siy Kauraww ruszy przeciw niemu z
ukiem przygotowanym do strzau. Bhima ruszy mu naprzeciw z
otwartymi ustami, rozgrzany walk i wcieky, gotowy, by go
pochon. Na pomoc Bhimie ruszy Satjaki zalewajc armi
Kauraww deszczem swych strza. Gdy demon rakszasa o imieniu
Alamwusza prbujc stawi mu opr uderzy go dziesicioma
strzaami, Satjaki nie zatrzymujc nawet w biegu swego rydwanu
przeszy go czterema ostrzami i z gonym krzykiem przedziera
si dalej poprzez szeregi wrogiej armii wystrzeliwujc setki strza.
I cho Kaurawowie odpowiadali potokami zalewajcych go strza,
nie byli w stanie zatrzyma biegu jego rydwanu i pod jego
naporem zaczli si wycofywa.
Bitwa rozgorzaa od nowa, gdy krl Bhurirawas nie dajc za
wygran ruszy przeciw Satjaki uderzajc go dziewicioma
strzaami. Satjaki w odpowiedzi uderzy go rwnie dziewicioma
celnymi ostrzami. Na pomoc Bhurirawasowi ruszy Durjodhana
ze swymi brami, podczas gdy Pandawowie ruszyli na pomoc
Satjaki.
Ksiga VI Opowie 73 Kurukszetra 141

Bhima widzc Durjodhan z jego brami zapragn ich zabi i
zrealizowa sw przysig. Twj syn Nandaka prowadzc za sob
ogromn dywizj zoon z wielu tysicy rydwanw gnany przez
gniew i mciwo uderzy go strzaami o ostrych brzegach z
lotkami zrobionymi z pir ptaka Kanki, a Durjodhana uderzy go w
pier dziewicioma ostrzami. Rozwcieczony tym Bhima wsiad na
swj rydwan i rzek do swego wonicy: O Wisoka, samym swym
widokiem doprowadzam synw krla Dhritarasztry do wciekoci
i rwnie gorco pragn mnie zabi jak ja ich. Poprowad wic
zrcznie me konie w ich kierunku, gdy jeszcze dzi bdziesz
wiadkiem pogromu, jaki wrd nich uczyni.
Bhima napi swj uk i uderzy Durjodhan swymi ostrymi
strzaami ozdobionymi zotem, a jego brata Nandak uderzy w
pier trzema ostrzami. Durjodhana w odpowiedzi uderzy Bhim
szecioma strzaami, a jego wonic trzema i ze miechem swymi
trzema strzaami zniszczy jego uk. Bhima uchwyci nowy uk i
opanowany dz zabicia twych synw, nie mogc znie tego, e
Durjodhana zrani jego wonic, sw strza o gowicy w ksztacie
podkowy przeci uk Durjodhany na p. Durjodhana doprowa-
dzony tym do furii uchwyci nowy jeszcze twardszy uk i sw
celn strza uderzy Bhim w pier z tak potn si, e ciko
zraniony i pokonany przez bl Bhima omdla osuwajc si na taras
swego rydwanu. Na pomoc Bhimie ruszy Abhimanju prowadzc
za sob liczn dywizj i zalewajc Kauraww deszczem swych
strza. Bhima szybko odzyska zmysy i uderzy Durjodhan
picioma strzaami, a nadcigajcego na swym rydwanie alj
przebi dwudziestoma picioma strzaami ze zotymi lotkami
zmuszajc go do opuszczenia pola bitewnego.
Twoich czternastu synw w wielkim gniewie rzucio si razem
do walki z Bhim zalewajc go ze wszystkich stron potokami
swych strza. Bhima doprowadzony tym do wciekoci, oblizujc
kciki ust jak wilk otoczony przez stado owiec uderzy w nich z
si Garudy. Sw strza o gowicy w ksztacie podkowy uci
gow twemu synowi Senapati. miejc si i z uradowan dusz
swymi trzema strzaami przebi Dalasandh wysyajc go do
wiata boga mierci Jamy. Zabi take Suszen i jedn strza o
szerokim ostrzu obci gow przystojnego Ugry ozdobion
turbanem i zotymi kolczykami. Siedemdziesicioma strzaami
wyprawi na tamten wiat Wirawahu razem z jego komi i
wonic. miejc si dziko wysa do wiata Jamy twych synw
Bhim i Bhimarath. Inn strza o gowicy w ksztacie podkowy
zabi Suloczan. Pozostali twoi synowie przeraeni jego wyczy-
nem w panice uciekli.
142 Mikoajewska Mahabharata

Bhiszma widzc ten wyczyn Bhimy zawoa: O wojownicy,
powstrzymajcie tego wciekego syna Pandu! Kosi on synw krla
Dhritarasztry i innych heroicznych wojownikw jak sama mier.
Na rozkaz Bhiszmy liczne oddziay Kauraww ruszyy przeciw
Bhimie. Do walki z Bhim ruszy rwnie na swym wielkim soniu
krl Bhagadatta i zasypujc go setkami strza pokry go nimi jak
baldachimem. Heroiczni wojownicy Pandaww z kolei otoczyli
Bhagadatt ze wszystkich stron zalewajc go potokami swych
ostrzy. Jego so zraniony przez setki celnych strza i broczcy
krwi biega po polu bitewnym jak optany powodujc drenie
ziemi i budzc swym widokiem uczucia zgrozy. Bhagadatta ponc
straszliwym gniewem uderzy Bhim w pier swym strasznym
ostrzem i widzc, e Bhima zachwia si i opad na dno rydwanu
tracc zmysy, tryumfalnie wrzasn. Na pomoc Bhimie ruszy
jego syn rakszasa Ghatotkaka. Dziki swej mocy iluzji znika
budzc lk w sercach bojaliwych i pojawia si ponownie
przybrawszy sw przeraliw form. Zdawa si jecha na soniu
Airawacie prowadzc za sob trzy inne przeraliwe sonie majce
za swych jedcw rakszasw. Wcieke sonie poganiane przez
demony otoczyy ze wszystkich stron sonia Bhagadatty atakujc
go swymi kami.
Bhiszma syszc ryk rannego zwierzcia przypominajcy
potny grzmot rzek do otaczajcych go wojownikw: O
wojownicy, udzielcie czym prdzej pomocy temu wielkiemu
ucznikowi, ktry walczy z synem Hidimby Ghatotkak, gdy jego
ycie znalazo si w niebezpieczestwie. I gdy na rozkaz Bhiszmy
wojska Kauraww prowadzone przez Dron ruszyy na pomoc
krlowi Bhagadatta, wojska Pandaww prowadzone przez
Judhiszthir ruszyy im naprzeciw.
Ghatotkaka widzc zbliajc si w jego kierunku armi wroga
przeraliwie rykn. Gdy Bhiszma usysza ten straszliwy ryk,
rzek do Drony: O braminie, lepiej bdzie, jeeli zrezygnujemy z
walki z tym wciekym rakszas, bo dzi nie zdoaby go zabi
nawet sam Indra. Nasze zwierzta s zmczone, a nasza armia
zdziesitkowana. Nie chc dzi na nowo rozpoczyna bitwy z
oddziaami Pandaww. Wycofajmy si wic z naszymi wojskami,
oszczdzajc naszych si na jutro.
Kaurawowie przeraeni atakiem Ghatotkaki i widzc, e soce
chyli si ku zachodowi posuszni sowom Bhiszmy wycofali si z
do swego obozu egnani przez zwyciskie okrzyki Pandawowie i
gone dwiki ich konch. Powrcili tego dnia do swego obozu
przygnbieni i zawstydzeni, podczas gdy Pandawowie powrcili z
radoci wychwalajc heroiczne wyczyny Bhimy i jego syna
Ksiga VI Opowie 73 Kurukszetra 143

Ghatotkaki. Durjodhana trwa w ponurym zamyleniu rozpaczajc
z powodu mierci swych braci i po wydaniu koniecznych
rozkazw pogry si w medytacji.

7. Bhiszma prbuje ponownie skoni Durjodhan do pokoju z
Pandawami wskazujc na znajdujcego si po ich stronie
Kryszn i jego bosko

Krl Dhritarasztra rzek: O Sandaja, moje serce dry z
niepokoju. Myl z przeraeniem o konsekwencjach tej wojny i o
przepowiedniach Widury. Wszystkim musi rzdzi przeznaczenie,
skoro Pandawowie dziesitkuj wojska moich synw, cho
dowodzi nimi Bhiszma. Powiedz mi, dziki jakim umartwieniom,
dziki jakim darom otrzymanym od bogw, dziki jakiej wiedzy
udaje im si wychodzi z tej wojny bez uszczerbku? Nie mog
znie tego, e armia moich synw ugina si pod ich naporem!
Spada na mnie surowa boska kara i nie widz brzegw w tym
oceanie rozpaczy. Jestem jak nieszczsny rozbitek, ktry chce
przekroczy ocean uzbrojony jedynie w swe ramiona. Straszliwe
nieszczcie spotyka moich synw. Bhima z ca pewnoci ich
wszystkich zabije. Nie widz nikogo, kto mgby ochroni ich
przed mierci. Ich mier jest pewna. Powiedz mi, jaka jest tego
prawdziwa przyczyna?
Sandaja rzek: O krlu, we sobie do serca to, co ci powiem.
Zwycistwo jest zawsze po tej stronie, po ktrej jest prawo i
dlatego Pandawowie s nie do pokonania i nie sposb ich zabi.
Nic w tej bitwie nie jest rezultatem szczeglnych modw lub
czarw. Pandawowie nie stworzyli te adnej nowej broni i walcz
przy pomocy uczciwych rodkw. Poszukujc sawy krocz
ciek Prawa nawet za cen utraty ycia. Bogato wyposaeni
przez natur walcz w obronie prawoci. Twoi synowie natomiast
maj niegodziwe dusze i s nieuleczalnymi grzesznikami. S
okrutni i skonni do ndznych czynw i dlatego s dziesitkowani
przez Pandaww. Zawsze zachowywali si wobec nich w okrutny,
poniajcy i faszywy sposb, co oni ignorowali, dopki mogli.
Twoi synowie zbieraj w tej wojnie trujcy owoc swych wasnych
grzechw. Ty sam kosztujesz tego owocu razem z nimi, bo nie
chciae sucha rad tych, ktrzy ci dobrze ycz. Odrzucae
ostrzeenia uporczywie powtarzane przez Widur, Bhiszm, Dron
i mnie samego, ktre miay na uwadze twe dobro i zasugiway na
uwag. Zachowywae si jak miertelnie chory omawiajcy
przyjcia uzdrawiajcego go leku. Akceptujc sowa swych synw
uwaae Pandaww z gry za przegranych.
144 Mikoajewska Mahabharata

Pytasz mnie o prawdziw przyczyn tego, e Pandawowie
pokonuj twych synw. To samo pytanie zada Bhiszmie twj syn
Durjodhana. Posuchaj wic, co on mu odpowiedzia.
Durjodhana przygnbiony mierci swych braci rzek: O
Bhiszma, ty sam, alja, Drona, Krypa i Awatthaman jestecie
wojownikami o wielkiej odwadze i wysokim urodzeniu, gotowymi
odda w tej bitwie swe ycie. We wszystkich trzech wiatach nie
ma nikogo, kto byby wam rwny i nawet wszyscy razem wzici
Pandawowie nie s w stanie wam dorwna. Dlaczego wic i
dziki komu Pandawowie bez przerwy dziesitkuj moje armie?
Bhiszma rzek: O Durjodhana, posuchaj raz jeszcze tego, co
ju wielokrotnie ci mwiem, lecz ty nie chciae mnie sucha. To,
czego obecnie dowiadczasz, jest skutkiem twego wrogiego stosun-
ku do Pandaww. Zaprzesta tej wojny i zawrzyj pokj. Przyniesie
to korzy zarwno tobie jak i caemu wiatu. Spraw tym rado
swym krewnym jak i wszystkim tym, ktrzy ci dobrze ycz i
ciesz si t ziemi razem ze swymi brami.
Zrozum wreszcie, e Pandaww nie mona zabi, bo po ich
stronie jest Kryszna. W caym wszechwiecie nie ma, nie byo i nie
bdzie nikogo takiego, kto byby w stanie zabi tych, ktrzy s
ochraniani przez Kryszn. Posuchaj o potdze i tajemnicy
narodzin Kryszny, ktr znaj i o ktrej opowiadaj midzy sob
mdrcy, ktrzy zdobyli kontrol nad sw dusz. Opowiadaj oni o
tym, jak to pewnego dnia niebianie i riszi zebrali si na grze
Gandhamadana, aby czeka tam na dziadka wszechwiata Brahm.
I gdy Pan wszystkich ywych istot Brahma przyby i usiad
wygodnie wrd nich, zobaczy na nieboskonie wspaniay rydwan
rozsiewajcy wok niezwyky blask. Majc dziki medytacjom
pen wiedz zoy pobonie donie i pokoni si przed
Najwyszym Boskim Istnieniem. Wszyscy zebrani niebianie i riszi
uczynili to samo.
Chcc odda cze temu Najwyszemu Boskiemu Istnieniu
Brahma rzek: O Ty, ktry posiadasz samo-kontrol i stwarzasz
cay wszechwiat, Ty jeste jego blaskiem, jego Najwyszym
Panem i obroc. Ty jeste Wasudew, duchem jogi i najwysz
boskoci. U Ciebie szukam ochrony.
O Najwyszy Bogu, ktry dziaasz zawsze na rzecz wszystkich
wiatw, O Najwyszy Joginie, ktry zarwno poprzedzasz jak i
nastpujesz po jodze, niech z Tob bdzie zwycistwo!
O Ty o brzowych lokach, przepastnych oczach, ubrany w
te szaty, z ktrego ppka wyrasta kwiat lotosu, O Bogu bogw,
O Panie przeszoci, teraniejszoci i przyszoci, niech z Tob
bdzie zwycistwo!
Ksiga VI Opowie 73 Kurukszetra 145

O Ty, ktry jeste Socem wszystkich soc, O niewyczerpane
naczynie atrybutw, O uosobienie wszelkiej szlachetnoci, niech z
Tob bdzie zwycistwo!
O Ty, do ktrego naley uk Saranga i ktrego form jest cay
wszechwiat, O Narajana, ktry jeste nie do pojcia, niech z Tob
bdzie zwycistwo!
O wielki wu, O wielki dziku, O Pierwsza Przyczyno, niech z
Tob bdzie zwycistwo!
O Panie wszystkich kierunkw, ktry przenikasz wszechwiat,
jeste nieskoczony i nie podlegasz zniszczeniu, O Ty ktry jeste
zarwno zamanifestowany jak i niezamanifestowany, niech z Tob
bdzie zwycistwo!
O Ty, ktry jeste bezmiern przestrzeni, ktry kontrolujesz
swe zmysy i ktry zawsze czynisz to, co dobre, O Niezmierzony,
ktry sam jeden znasz swoj wasn natur, niech z Tob bdzie
zwycistwo!
O Ty, ktry speniasz wszystkie yczenia, ktry nie masz
koca i ktry jeste wieczny, O Ty, ktry jeste Brahmanem, O Ty,
ktry stwarzasz wszystkie ywe istoty, zawsze odnosisz sukces i
zawsze dziaasz z mdroci, O Ty, ktry znasz cae Prawo i
przynosisz zwycistwo, niech z Tob bdzie zwycistwo!
O tajemnicza Jani, O duszo jogi, O Przyczyno, z ktrej
wypywa istnienie, O naczynie wiedzy, O jani wszystkich ywych
istot, O Panie wszystkich wiatw, niech z Tob bdzie
zwycistwo!
O Bogosawiony, ktry sam w sobie jeste swoim pocztkiem,
ktry tworzysz i niszczysz wszechwiat, ktry zapadniasz ludzkie
myli, ktry jeste drogi tym, ktrzy poznali Brahmana i ktry
kontrolujesz wszystkie pragnienia, niech z Tob bdzie
zwycistwo!
O Najwyszy Panie, O przyczyno eliksiru niemiertelnoci, O
Ty, ktry jeste wszystkim tym, co istnieje, ktry jeste pierwszym
i ktry pojawiasz si na zakoczenie eonu, niech z Tob bdzie
zwycistwo!
O Ty, ktry wypywasz z samego siebie, ktry jeste picioma
elementami w ich pierwotnym stanie i ktry ukrywasz si we
wszystkich rytach, niech z Tob bdzie zwycistwo!
Bogini Ziemia jest Twoimi stopami, kierunki wiata s Twoimi
ramionami, a nieboskon jest Twoj gow. Ja sam jestem Twoj
form, niebianie s Twymi koczynami, soce i ksiyc s
Twoimi oczami.
Twoj si s umartwienia ascetw i Prawda zrodzona z
prawoci i rytw religijnych.
146 Mikoajewska Mahabharata

Ogie jest Twoj energi, wiatr oddechem, wody wypywaj z
Twego potu. Awinowie s Twoimi uszami, bogini Saraswati
jzykiem, Wedy s Twoj wiedz, a Ty sam jeste fundamentem,
na ktrym spoczywa cay wszechwiat.
O Panie jogi i joginw, nie potrafimy pozna Twego zasigu,
miary, energii, odwagi, potgi i pocztku.
O Najwyszy Bogu, O Wisznu, Tobie skadamy nasze
przysigi i oddajemy cze jako Bogowi bogw, riszich, gandhar-
ww, jakszw, rakszasw, pisakw, ludzkich istot i wszelkich
dzikich zwierzt, ptakw, wwwszystkich tych ywych istot,
ktrymi dziki swej asce zaludnie ziemi.
O Ty o przepastnych oczach, O Kryszna, to Ty rozpraszasz
wszystkie nieszczcia, jeste ucieczk dla wszystkich ywych
istot i ich przewodnikiem. To dziki Twej asce bogowie s
szczliwi, a ziemia uwalnia si spod jarzma demonw. Narod si
ponownie na ziemi w rodzie Jadaww, aby ustanowi prawo,
zniszczy demony i dostarczy fundamentu chwiejcej si ziemi.
O Wasudewa, to Ty jeste Najwysz Tajemnic, ktr sawi
w mej pieni. Po stworzeniu Sankarshana przez samego siebie z
samego siebie stworzye samego siebie jako Pradjumn. Z
Pradjumny stworzye Aniruddh, ktry jest znany jako wieczny
Wisznu. Aniruddha stworzy mnie Brahm, podpor wszechwiata.
Bdc z esencji Wasudewy jestem stworzony przez Ciebie.
Dzielc siebie na czstki rodzisz si wrd ludzi, aby
uszczliwi wszystkie wiaty, ustanowi prawo i zdoby saw i
po wybiciu do nogi wszystkich asurw ponownie pogrysz si w
jodze. Odzyskawszy dziki Tobie swe utracone siy oddani ci riszi
i bogowie wypiewuj Tw cudown Ja wypowiadajc Twoje
imiona.
O Ty o potnych ramionach, wszystkie typy istot uciekaj si
do Ciebie i w Tobie maj oparcie. Riszi i bogowie piewaj o
Tobie bdcym pomostem midzy wiatami, nie majcym ani
pocztku, ani rodka, ani koca i posiadajcym nieograniczon
niczym jog.
Najwysze Boskie Istnienie, Pan Wszechwiata odpowiedzia
Brahmie agodnym gosem: O Brahma, dziki potdze jogi znam
wszystkie twoje yczenia. Niech si wic stanie tak jak sobie
yczysz. Narodz si na ziemi w rodzie Jadaww i oczyszcz j z
wszystkich demonw, i po wypowiedzeniu tych sw znikn im
z widoku.
Bogowie, riszi, gandharwowie z sercami wypenionymi
zadziwieniem i zaciekawieniem dopytywali si, kim jest On,
ktremu sam Brahma oddaje cze wychwalajc go.
Ksiga VI Opowie 73 Kurukszetra 147

Brahma rzek: O niebianie, przemawiaem do wiecznie
szczliwej jani Jego, ktry nazywa si TAT, ktry jest Najwyszy,
ktry istnia, istnieje i zawsze bdzie istnia i ktry jest Najwysz
Jani i dusz wszystkich ywych istot. Bagaem Go, aby narodzi
si wrd ludzi w rodzinie Wasudewy, aby zniszczy demony
asury o potwornych ksztatach i wielkiej sile, ktre narodziy si na
ziemi. I faktycznie narodzi si On na ziemi z ludzkiego ona majc
za swego towarzysza Nar.
Nara i Narajana s w walce nie do pokonania nawet przez
wszystkich zjednoczonych przeciw nim niebian. Ci dwaj riszi o
niezwykym blasku, gdy rodz si razem w wiecie czowieka, s
przez gupcw nie rozpoznawani.
On, z ktrego wypywa Ja, Ja, Brahman, Pan Wszechwiata,
Wasudewa, Najwyszy Bg wszystkich wiatw zasuguje na
wasze hody. Wyposaony w potn energi, uzbrojony w konch,
dysk i maczug nie powinien by nigdy lekcewaony jako
czowiek. Jest On bowiem Najwysz Tajemnic, Najwysz
Ochron, Najwyszym Brahmanem i Najwysz Chwa. Nie
ulega On zniszczeniu, jest wieczny i niezamanifestowany. Jego
wychwala si w hymnach jako Purusz, cho nikt nie moe Go
zrozumie. Boscy mdrcy piewaj o Nim jako o Najwyszej
Energii, Najwyszej Bogoci i Najwyszej Prawdzie.
Ani asurowie, ani bogowie z Indr na czele nie powinni nigdy
lekceway Wasudewy o niemierzalnej potdze, gdy przybierze
posta czowieka. Ten, kto pogardza Nim i uwaa Go wycznie za
czowieka, zasuguje na nazw nikczemnika. Ten, kto lekceway
tego jogina o wielkiej duszy jest ignorantem. Ten, kto nie zna tej
Boskiej Osoby o niezwykym blasku, tej duszy wszystkiego, co
stworzone, ktry nosi na swej piersi dobrze wrcy znak koa i z
ktrego ppka wyrasta pierwotny lotus, jest pod wpywem guny
ciemnoci. Ten, kto lekceway tego czowieka ozdobionego
diademem i klejnotem Kaustubha, ktry rozprasza lk przyjaci i
niszczy wrogw, tonie w ciemnoci.
Wasudewa, Pan Wszechwiata powinien by czczony przez
wszystkich.
Bhiszma kontynuowa: O Durjodhana, znasz doskonale wite
pisma i niejednokrotnie suchae opowieci wielkich mdrcw o
Wasudewie, wiecznym Panie i Najwyszym Bogu wszechwiata, z
ktrego wypywa Brahman. Mdrcy mwili ci wielokrotnie, aby
nigdy nie rozpoczyna wojny z Wasudew i Pandawami. To z
powodu swej pychy nie moesz tego zrozumie i dlatego te
uwaam ci za niegodziwego rakszas. Toniesz w ciemnoci i
dlatego nienawidzisz Kryszny i Arduny, bo kt inny mgby
148 Mikoajewska Mahabharata

odnosi si w ten sposb do Nary i Narajany? Pouczam ci wic
raz jeszcze, e Wasudewa jest wieczny i niezniszczalny i przenika
cay wszechwiat. To On jest Stwrc, Wadc i Fundamentem
caego wszechwiata. To On jest wszystkim, co istnieje. To On jest
Wojownikiem i On jest Zwycistwem. To On jest Panem Natury
(Prakriti) przebywajcym w jakoci dobroci wolnym od
namitnoci i ciemnoci.
Tam gdzie jest Kryszna, tam jest prawo, a tam gdzie jest
prawo, jest zwycistwo. Pandaww podtrzymuje joga Jego
Najwyszej Doskonaoci i joga Jego Jani. Zwycistwo bdzie
wic na pewno po ich stronie. On przemawia do Pandaww, a
rozumienie idzie w parze z prawoci i si w walce. On zawsze
ochroni ich przed niebezpieczestwem.
To On jest bogosawionym wiecznym Bogiem przenikajcym
wszystkie ywe istoty. To Jego imieniem jest Wasudewa. To On
jest czczony przez wszystkie cztery kasty. To o Nim wiadomo, e
pojawi na ziemi w ludzkiej formie na przeomie dwaparajugi i
kalijugi. To On poprzez kolejne eony stwarza na nowo wiaty
niemiertelnych i miertelnych, wszystkie miasta i morza i
wszystkie regiony zamieszkiwane przez ludzi.
Durjodhana rzek: O Bhiszma, Wasudewa jest uwaany za
Najwysze Istnienie we wszystkich trzech wiatach. Wyjanij mi
jaki jest Jego pocztek i skd wywodzi si Jego chwaa?
Bhiszma rzek: O Durjodhana, Wasudewa jest Najwyszym
Istnieniem. On jest Bogiem wszystkich bogw i nie ma nikogo, kto
by Go przewysza. Jest On Najwysz Osob, ktra stworzya
wody, powietrze i ogie i ziemi. Po stworzeniu ich uoy si na
wodach i spowodowa, e wszystkie rodzaje energii usny w Nim
pogronym w jodze. Ze Swoich ust stworzy ogie, a z oddechu
wiatr. Z Jego ust wypyna mowa i Wedy i w ten sposb stworzy
pierwsze wiaty, jak rwnie bogw i rne klasy riszich. Stworzy
rwnie zniszczenie i mier wszystkich ywych istnie jak i ich
narodziny i wzrost.
To On jest prawoci prawych, ich dobroczynnoci i rdem
pragnie. To On jest dziaajcym i dziaaniem i to On jest Boskim
Panem. To On stworzy przeszo, teraniejszo i przyszo. To
On stworzy cay wszechwiat. To On jest wspaniaoci duszy. To
On jest Panem, ktrego chwaa nigdy nie sabnie. To On jest
stwrc Sankarshana, pierwszej istoty, ktra si narodzia. To On
stworzy boskiego wa esz znanego pod nazw Ananta, ktry
utrzymuje w bezruchu rozchwian ziemi z jej grami i
mieszkacami. To On jest tym, ktrego odrodzeni duchowo
poznaj dziki praktykowaniu jogi i medytacjom. To z wydzieliny
Ksiga VI Opowie 73 Kurukszetra 149

z Jego ucha wyoni si wielki asura Madhu, znany z okrutnych
czynw, ktry zosta przez Niego zabity, gdy chcia zniszczy
Brahm. To On przybra form dzika, lwa i Pana, ktry
przekroczy ziemi trzema krokami. To On jest ojcem i matk
wszystkich ywych istot. Nigdy nie byo i nie bdzie nikogo, kto
staby wyej od Niego. Bramini zostali stworzeni z jego ust,
wojownicy z jego ramion, waijowie z jego ud, a szudrowie z jego
stp. Ten, kto dotrzymujc przysig i uprawiajc umartwienia
czeka na Niego podczas peni ksiyca i podczas nowiu, dotrze do
Niego, ktry jest ucieczk dla wszystkich wcielonych istnie bdc
esencj Brahmana i jogi. To On jest najwysz energi i
najstarszym przodkiem wszystkich wiatw. To Jego mdrcy
nazywaj Hrishikes, czyli Panem Zmysw. To On jest
Nauczycielem, Ojcem i Mistrzem.
O Durjodhana, ten, kto zadowoli Kryszn, wygra niewyczerpany
region aski. Ten, kto szuka u Kryszny ochrony i czsto powtarza
jego imiona, zdobywa szczcie i cieszy si dobrobytem. Ci,
ktrzy docieraj do Kryszny, nie trac rozumu, bo Kryszna ratuje
tych, ktrzy ton w przeraeniu. Judhiszthira wiedzc o tym
wszystkim z caej swej duszy szuka schronienia u Kryszny, ktry
jest Panem jogi i ziemi.
Bhiszma kontynuowa: O Durjodhana, posuchaj o pochwaach
Najwyszego Istnienia wygaszanych przez samego Brahm, ktre
zostay przekazane ludziom przez bogw i riszich. Narada
opisywa Go jako Pana wszystkich bogw, sadhu i niebian.
Markandeja mwi o Nim jako o przeszoci, teraniejszoci i
przyszoci i jako o Ofierze ofiar, Umartwieniu umartwie. Bhrigu
opisywa go jako Boga bogw i jako najstarsz form Wisznu.
Dwaipajana nazywa go Wasudew bogw wasu, tym, ktry
ustanowi wadz Indry, Bogiem bogw i wszystkich ywych istot.
W staroytnych czasach, w momencie wydawania na wiat
ywych istot mdrcy nazywali Go Daksz i Ojcem Stwarzania.
Angiras mwi o Nim jako o stwrcy wszystkich istnie. Dewala
mwi o Nim jako o niezamanifestowanym w ciele i zamanifesto-
wanym w umyle, z ktrego oddechu rodz si bogowie.
To On gow przenika niebo, a ramionami podpiera ziemi. To
On jest Wiecznym Istnieniem zawierajcym w sobie wszechwiat.
To Jego ludzie poznaj dziki ascezie. To On jest Prawd prawdy.
To On nagradza mdrcw widzeniem Jani. To On jest jedyn
ucieczk dla krlewskich mdrcw o wyzwolonym umyle, ktrzy
nigdy nie schodz ze cieki Prawa i nigdy nie uciekaj przed
bitw. To Jemu oddaj cze asceci praktykujcy jog.
150 Mikoajewska Mahabharata

Bhiszma kontynuowa: O Durjodhana, odpowiadajc na twoje
pytanie opowiedziaem ci raz jeszcze, kim jest Kryszna. Oddaj mu
swe serce. Opowiedziaem ci o Narajanie i Narze i wyjaniem w
jakim celu narodzili si oni ponownie wrd ludzi na ziemi i
dlaczego nie mona pokona Pandaww. Posuchaj wic mej rady
i zawrzyj z Pandawami pokj. Utemperuj swe namitnoci i ciesz
si posiadan ziemi razem z nimi. Lekcewac Nar i Narajan
zostaniesz doszcztnie zniszczony.
Zakoczywszy w ten sposb sw mow Bhiszma zamilk i po
chwili poegnawszy wszystkich uda si do swego namiotu. Na
spoczynek uda si rwnie Durjodhana.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section LVI-LXVIII.

Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 151

Opowie 74
Sandaja opowiada o dalszych czterech dniach
rzezi Bharatw w czasie komendantury Bhiszmy

1. Pity dzie walk na polach Kurukszetry; 2. Szsty dzie walk na polach
Kurukszetry; 3. Sidmy dzie walk na polach Kurukszetry; 4. smy dzie walk na
polach Kurukszetry.

Durjodhana zrozpaczony z powodu mierci swych braci rzek
do Bhiszmy: O Bhiszma, Bhima zabi moich heroicznych braci!
Przegrywamy, cho walczymy z penym oddaniem i odwag, a ty
pozostajesz obojtny i patrzysz na to wszystko, jakby by nie
zaangaowanym w to widzem!
Bhiszma syszc te okrutne sowa odpowiedzia z oczami
wypenionymi zami: O Durjodhana, ostrzegaem ci przed
skutkami tej wojny, lecz ty nie bye w stanie zrozumie znaczenia
moich sw. Wiem doskonale, e ani ja sam, ani bramin Drona jej
nie przeyjemy i e Bhima zrealizuje sw przysig i zabije was
wszystkich. Rezultat tej wojny jest od dawna znany. Skoro j
rozpocze, walcz teraz najlepiej jak potrafisz bdc w zgodzie z
kodeksem wojownika, gdy nie o zwycistwo walczysz, lecz o to,
aby po swej heroicznej mierci zdoby niebo.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section LXXXIX)

1. Pity dzie walk na polach Kurukszetry

Sandaja rzek do krla Dhritarasztry: O krlu, pitego dnia o
poranku siy Kauraww i Pandaww zderzyy si ze sob ponownie
pragnc nawzajem zetrze si z powierzchni ziemi. Bhiszma
ustawi wojska Kauraww w formacj Makara przypominajc
krokodyla, podczas gdy Pandawowie uformowali swe wojska w
kontr-formacj Syena o ksztacie jastrzbia. Bhima tworzy jego
dzib, ikhandin i Dhrisztadjumna jego oczy, Satjaki jego gow, a
kark Arduna. Na jego lewym skrzydle ustawi si ze swoj armi
krl Drupada, a na prawym stanli Kekajowie. Na jego tyach stali
synowie Draupadi i Abhimanju, podczas gdy jego ogon tworzy
Judhiszthira wspierany przez swych braci bliniakw Nakul i
Sahadew.
Bhima przedarszy si przez paszcz uformowanego przez
Kauraww krokodyla zbliy si do Bhiszmy pokrywajc go
potokiem swych ostrzy. Bhiszma z kolei wystrzeliwujc swe
potne pociski rozbi zwarte szeregi Pandaww. Przeciw
Bhiszmie ruszy Arduna zasypujc go tysicem swych strza.
152 Mikoajewska Mahabharata

Durjodhana cigle przygnbiony wczorajsz mierci swych
braci i klsk swej armii rzek do bramina Drony: O braminie,
walcz ze wszystkich si i zabij Pandaww.
Drona przedziera si przez szeregi Pandaww, a napotka na
zacieky opr Satjaki. Rozgniewany przeszy go dziesicioma
ostrzami. Bhima ochraniajc Satjaki uderzy Dron kilkoma strza-
ami. Drona wspierany przez Bhiszm i alj odpowiedzia cel-
nymi ostrzami. Na pomoc Bhimie ruszy Abhimanju ze wzniesion
broni i ikhandin rozsiewajc wkoo swe strzay. Bhiszma unika
jednak walki z ikhandinem pamitajc, e urodzi si on jako
kobieta i nie chcc ama swej przysigi, e nigdy nie bdzie
walczy z kobiet, pozostawi walk z nim Dronie. Gdy na pomoc
Bhiszmie ruszy Durjodhana, przeciw Kaurawom ruszyy nowe
oddziay Pandaww i walka rozgorzaa na nowo.
Arduna ze wzniesion broni skierowa swe strzay przeciw
Bhiszmie, ktry potokami swych ostrzy prbowa ochrania
wojska Kauraww przed wciekym atakiem Bhimy. Budzc
przeraenie ju samym swym widokiem wdar si midzy Kaura-
ww jak chmura burzowa naadowana elektrycznoci i zala ich
potokami strza. Pod naciskiem jego broni onierze Kauraww
potracili zmysy i orientacj i nie mogc ju duej rozrni
wschodu od zachodu szukali ochrony u Bhiszmy. Syszc dwik
Gandiwy poraeni strachem zeskakiwali na ziemi ze swych
rydwanw, koni i soni amic swe szeregi.
Walka toczya si nieustannie. W czasie gdy Arduna walczy z
Bhiszm, Bhima walczy z krlem Dajadrath i krlem Kaiw,
Judhiszthira z krlem Madrasu alj, krl Wirata z Durjodhan i
akunim, Satjaki z braminem Dron i jego synem Awatthamanem,
Dhrisztadjumna z braminem Kryp i Kritawarmanem. Wojownicy
na koniach, soniach i rydwanach przemierzali pole bitewne anga-
ujc si w coraz to nowe walki. Pole bitewne przypominajce
coraz bardziej jezioro krwi byo pokryte kurzem zaciemniajcym
soce, a na bezchmurnym niebie wida byo byskawice.
Wkrtce soce przekroczyo poudnie owietlajc walczce ze
sob oddziay Pandaww i Kauraww. Rozgrzany walk Bhiszma
zatrzyma napr Bhimy uderzajc go swymi strzaami ze zotymi
lotkami naostrzonymi na kamieniu. Bhima w odpowiedzi rzuci w
jego kierunku ostrzem gronym jak jadowity w, lecz Bhiszma
zrcznie je rozbi swymi strzaami, zanim zdoao do dotrze i
sw celn strza przeci uk Bhimy na p. Na pomoc Bhimie
ruszy Satjaki uderzajc Bhiszm swymi ostrymi strzaami.
Bhiszma z kolei sw celn strza zabi jego wonic i rozszalae
konie poniosy jego rydwan pozbawiajc go nad nim kontroli.
Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 153

Bhiszma zacz swymi strzaami kosi wojska Pandaww
bdc jak Indra pozbawiajcy ycia danaww. Przeciw niemu
rzuciy si wojska Pacalw i Somakw prowadzone przez
Dhrisztadjumn. Na pomoc Bhiszmie ruszy bramin Drona i bitwa
rozgorzaa na nowo.
Arduna skierowa swe strzay przeciw Awatthamanowi,
ktry trafi go w pier swoimi szecioma strzaami ze zotymi
lotkami. Arduna w odpowiedzi przeszy go swymi picioma
ostrzami ranic go i amic jego uk. Rozgniewany tym
Awatthaman uchwyci nowy twardy uk i uderzy Ardun swymi
dziewidziesicioma strzaami, a Kryszn siedemdziesicioma.
Arduna z oczami czerwonymi z gniewu uchwyci swj uk lew
rk i wypuci ze strumie ostrych i doskonale prostych strza.
Cho przeszyy zbroj Awatthamana pijc jego krew, on nawet
nie drgn, niezachwiany w swej woli chronienia Bhiszmy i
odpowiedzia Ardunie podobnymi strzaami wywoujc tym
aplauz Kauraww.
Awatthaman otrzyma od swego ojca Drony wiedz na temat
przywoywania i uycia rnych rodzajw boskiej broni i walczy
z ca sw moc. Arduna jednake nie chcia go zabi mylc o
tym, e jest on ukochanym synem jego nauczyciela i braminem
godnym szacunku i zaprzesta z nim walki kierujc swe strzay
przeciw nadcigajcym oddziaom Kauraww.
Durjodhana walczy z Bhim przeszywajc go dziesicioma
strzaami ozdobionymi zotem i pirami spw. Bhima z kolei
zrani go w pier swymi dziesicioma ostrzami, na co Durjodhana
odpowiedzia deszczem swych strza ze zotymi lotkami. Walczc
ze sob i kaleczc si nawzajem swymi strzaami wygldali jak
para rozgniewanych niebian.
Abhimanju walczy z twoimi synami Czitrasen, Purumitr i
Satjawrat. Wypuszczajc swe strzay we wszystkich kierunkach
zdawa si taczy na swym rydwanie. Czitrasena w odpowiedzi
uderzy go dziesicioma strzaami, Satjawrata dziewicioma, a
Purumitra siedmioma. Abhimanju, sam pokryty krwi od zadanych
mu ran, sw jedn celn strza przeci uk Czitraseny, a drug
przeszy jego zbroj ranic go w pier.
Liczni ksita Kauraww zjednoczyli si przeciw Abhimanju
zasypujc go deszczem strza, lecz on obeznany z wszelk broni
poraa ich swymi strzaami konsumujc ich tak jak ogie konsu-
muje such traw. Twj wnuk Lakszmana widzc jego wyczyn
ruszy z impetem przeciw niemu, lecz Abhimanju zatrzyma jego
rydwan uderzajc go i jego wonic szecioma ostrzami.
Lakszmana odpowiedzia deszczem swych strza, a rozgniewany
154 Mikoajewska Mahabharata

tym Abhimanju zabi w rewanu jego cztery ogiery i wonic.
Lakszmana cisn w kierunku Abhimanju sw wczni gron jak
jadowity w, lecz on rozbi j swymi strzaami, zanim zdoaa do
niego dotrze. Bramin Krypa ruszy Lakszmanie na pomoc i biorc
go na swj rydwan wywiz go poza zasig strza.
I na nowo rozgorzaa bitwa wszystkich przeciw wszystkim, w
ktrej dwie wrogie cierajce si ze sob siy zabijay si
nawzajem. Wreszcie gdy soce zaczo chyli si ku zachodowi
wyczerpane walk i przeraone pogromem armie wycofay si na
noc do swych obozw.

2. Szsty dzie walk na polach Kurukszetry

Sandaja kontynuowa: O krlu, nastpnego dnia o poranku
armie Kauraww i Pandaww ponownie rozpoczy walk. Bhima
swym wciekym atakiem zama szeregi Kauraww i ruszy
przeciw twym modszym synom ochranianym przez Bhiszm. Gdy
zjednoczyli si oni przeciw niemu otaczajc go ze wszystkich stron,
wyglda jak bg soca Surja otoczony przez liczne planety o
niegodziwej naturze w godzinie powszechnego zniszczenia. I cho
znajdowa si w samym rodku wroga ani przez chwil nie zadra
ze strachu. Tysice wojownikw na rydwanach zalao go tysicami
straszliwych ostrzy, lecz on odpowiedzia wciekym kontratakiem
zamierzajc zabi ich wszystkich. Zszed na ziemi ze swego
rydwanu odsyajc swego wonic i uchwyciwszy sw maczug
ubija ni ten niezmierzony tum wroga tak jak niegdy bogowie
ubijali ocean.
Tymczasem Dhrisztadjumna dostrzeg pusty rydwan Bhimy
powoony przez jego wonic Wisok. Zaniepokojony nieobec-
noci Bhimy bolenie westchn i dawic si zami zapyta: O
Wisoka, gdzie si podzia Bhima, ktry jest mi droszy ni ycie?
Wisoka odpowiedzia skadajc pobonie donie: O Dhrisztadjumna,
Bhima rozkaza mi czeka tutaj na niego. On sam uzbrojony w sw
maczug przedziera si przez szeregi wroga siejc wrd nich
zniszczenie.
Dhrisztadjumna rzek: O Wisoka, udam si Bhimie na pomoc,
bo c za warto miaoby dla mnie moje ycie, gdybym zapomi-
najc o moim uczuciu dla Pandaww nie udzieli mu wsparcia w
jego samotnej walce? C byby ze mnie za wojownik, gdybym
powrci sam do naszego obozu bez Bhimy? C powiedzieliby
inni dowiedziawszy si, e pozwoliem na to, aby on sam powstrzy-
mywa napr oceanu wroga? Bogowie z Indr na czele potpiaj
tych, ktrzy porzucajc podczas bitwy swych towarzyszy, sami
Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 155

powracaj bez szwanku do domu. Bhima jest moim krewnym i
przyjacielem i jestem mu gboko oddany. Pjd wic jego ladem,
aby udzieli mu wsparcia. Zmiad naszych wrogw tak jak Indra
zmiady danaww.
Jak powiedzia tak uczyni. Zacz przedziera si przez
dungl wroga podajc ciek, ktr Bhima wyci sw
maczug, pokryt trupami soni, ludzi i koni. Wkrtce dostrzeg
samego Bhim powalajcego na ziemi wroga tak jak burza
powala wyrwane z korzeniami drzewa. Uderzeniom jego maczugi
towarzyszyy okrzyki blu i przeraenia. Ku Bhimie pyny
potoki strza wypuszczanych z ukw przez otaczajcych go ze
wszystkich stron onierzy Kauraww. Dhrisztadjumna zbliywszy
si do tego wielkiego herosa stojcego stopami na ziemi ze sw
maczug w doni, pokaleczonego od tysicy zalewajcych go strza,
wymiotujcego trucizn swego gniewu, wygldajcego jak sam
Niszczyciel na zakoczenie eonu, udzieli mu wsparcia sw
obecnoci.
Dhrisztadjumna wcign Bhim na swj rydwan, oczyci jego
czonki z tkwicych w nich strza i uciska po bratersku.
Tymczasem Kaurawowie nie zaprzestawali swego ataku i kierujc
sw bro przeciw Dhrisztadjumnie zalali go potokami swych
ostrzy, lecz on nawet si poruszy i odpowiedzia na ich atak
uruchomieniem swej ognistej broni Pramohana, ktr pozbawi
ich zmysw i zaczli ucieka we wszystkich kierunkach, jakby
nadesza ich ostatnia godzina.
Bramin Drona widzc uciekajcych Kauraww pozbawionych
zmysw przez bro Dhrisztadjumny ruszy im na pomoc
neutralizujc jej skutek sw broni Pradna. Odzyskawszy zmysy
Kaurawowie ponownie rzucili si do walki z Dhrisztadjumn i
Bhim, ktrych Judhiszthira wspar wysyajc im na pomoc swe
dywizje uformowane w formacj wojenn Suczimukha prowa-
dzone przez Abhimanju, ktrego wspierali Kaikejowie, synowie
Draupadi i Dhrisztaketu. Armia Kauraww zdziesitkowana ju
przez Bhim i Dhrisztadjumn nie bya w stanie wytrzyma
uderzenia Abhimanju.
Dhrisztadjumna ruszy wwczas z wciekoci przeciw brami-
nowi Dronie szukajc okazji, aby go zabi i wypeni zadanie, dla
realizacji ktrego narodzi si na ziemi. Rozgniewany Drona sw
strza o szerokim ostrzu rozbi jego uk i zala go setkami swych
strza. Dhrisztadjumna szybko uchwyci nowy uk i uderzy Dron
siedemdziesicioma strzaami o zotych lotkach. Drona w odpowie-
dzi ponownie przeci jego uk, zabi jego cztery ogiery i wonic.
Dhrisztadjumna zmuszony w ten sposb do opuszczenia swego
156 Mikoajewska Mahabharata

rydwanu wsiad do rydwanu Abhimanju, podczas gdy wcieky
Drona dziesitkowa swymi strzaami armi Pandaww wdzierajc
si w ich szeregi jak wzburzone morze i sprawiajc tym rado
Kaurawom, ktrzy wychwalali Dron gonymi okrzykami.
Sandaja kontynuowa: O krlu, twj syn Durjodhana
ponownie zala swymi strzaami Bhim majc wsparcie w swych
zjednoczonych przeciw niemu braciom. Bhima jadc ju na swym
wasnym rydwanie odpowiedzia im wciekym kontratakiem
zasypujc ich deszczem strza. I gdy Durjodhana uderzy go dug
strza o niezwykej ostroci, Bhima z oczami zaczerwionymi z
gniewu uderzy Durjodhan w pier i ramiona swymi trzema
celnymi strzaami. Durjodhana jednak nawet si nie poruszy. Jego
modsi bracia gotowi do oddania swego ycia ruszyli do ataku
zalewajc Bhim potokami swych strza. Bhima ruszy w ich
kierunku tratujc ich jak bojowy so. Twego syna Czitrasen
uderzy sw dug ostr strza, a twych pozostaych synw
zasypywa rnymi rodzajami ostrzy ze zotymi lotkami. Gdy
Judhiszthira wysa na pomoc Bhimie swe oddziay prowadzone
przez Abhimanju, twoi synowie rozpierzchli si nie bdc w stanie
wytrzyma ich ataku. Abhimanju i Bhima ruszyli za nimi w pocig
nie mogc znie tego, e cigle pozostaj przy yciu.
Gdy Durjodhana i jego bracia powrcili na pole bitewne, walka
rozgorzaa na nowo. Abhimanju uderzy twego syna Wikarn
dwudziestoma picioma strzaami i zabi jego konie zmuszajc go
w ten sposb, aby przesiad si na rydwan Czitraseny. Twoi
synowie pokryli Abhimanju paszczem swych strza, lecz on nie
drgn nawet wtedy, gdy Durdaja i Wikarna uderzyli go swymi
ostrzami zrobionymi z elaza. Rozgrzani walk synowie Draupadi
walczyli z Durjodhan i w odpowiedzi na jego strzay zranili go
swymi trzema ostrzami. Durjodhana oblany krwi ze swych ran
wyglda jak wzgrze zalane wod czerwon od zawartych w niej
mineraw.
Pnym popoudniem, gdy soce nabrao czerwonego koloru
Durjodhana ponownie zaatakowa Bhim pragnc go zabi. Bhima
zawoa: O synu Gandhari, wreszcie nadchodzi godzina, o ktrej
od dawna marzyem. Gdy ci zabij, rozwiej wreszcie smutek
naszej matki Kunti i naszej ony Draupadi i pomszcz nieszczcie,
ktre na nas przyniose. Wypeniony pych upokorzye synw
Pandu. Przyjrzyj si z bliska straszliwemu owocowi swych
grzesznych uczynkw, do ktrych doprowadzio ci suchanie rad
Karny i akuniego. Zlekcewaye rwnie rady Kryszny, ktry
prbowa nakoni ci do pokoju i miae przysa do nas Uluk,
Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 157

aby przekaza nam twoje obraliwe nawoywanie do wojny. Za to
wszystko powinienem dzisiaj zabi ciebie i twoich braci.
Napi swj uk i wypuci w kierunku Durjodhany swe
straszne strzay grone jak jzyki ognia. Dwiema strzaami zama
jego uk i uderzy jego wonic, po czym z gonym tryumfalnym
wrzaskiem czterema ostrzami pozbawi ycia jego ogiery, dwiema
obci ochraniajcy go od soca baldachim, trzema odci powiewa-
jcy na jego rydwanie proporzec i w kocu z dzikim miechem
przeszy Durjodhan dziesicioma strzaami. Na pomoc Durjodhanie
pospieszy krl Dajadratha zasaniajc go przed strzaami Bhimy
swymi strzaami, a bramin Krypa szybko wcign cierpicego
straszny bl Durjodhan na swj rydwan wywoc go poza zasig
strza. Dajadratha prowadzc za sob tysice rydwanw otoczy
Bhim ze wszystkich stron, chcc go zabi.
Tymczasem Abhimanju na czele licznych dywizji kontynuowa
atak na twych synw zasypujc ich swymi strzaami. Czternastoma
strzaami o szerokich ostrzach obci proporzec Wikarny na jego
rydwanie, zabi jego wonic i konie. Deszcz jego strza zadajc
Wikarnie liczne rany odbija si od jego zbroi i upada na ziemi.
Jego modsi bracia ruszyli mu na pomoc i od nowa rozgorzaa
zacita walka. I zanim soce schowao si za horyzont, wielu
onierzy po obu stronach udao si do krainy boga mierci Jamy.

3. Sidmy dzie walk na polach Kurukszetry

Sandaja kontynuowa: O krlu, nastpnego poranka Bhiszma
uformowa armie Kauraww w formacj zwan Mandala najeon
rnego rodzaju broni, obfitujc w przednich wojownikw,
bojowe sonie i waleczn piechot. Ze wszystkich stron otaczay
ich tysice rydwanw i konnica uzbrojona w miecze i lance.
Kademu soniowi towarzyszyo siedem rydwanw i kady
jedziec na koniu by ochraniany przez siedmiu ucznikw, a
kady z ucznikw przez siedmiu onierzy z tarczami. I tak jak
Bhiszma ochrania ca armi uformowan do bitwy, tak dziesi
tysicy koni, soni i rydwanw ochraniao Bhiszm. Durjodhana
ubrany w sw zbroj i stojcy na swym rydwanie swym wygldem
przypomina Indr w jego krlestwie.
Wraz z pierwszymi promieniami soca uformowane w Mandal
wojska Kauraww ruszyy w kierunku wroga przy akompania-
mencie bbnw i konch, stukotu k i wrzaskw ludzi i zwierzt.
Judhiszthira rozpoznajc formacj Kauraww uformowa swe
armie w kontr-formacj zwan Wadra. I obie armie zderzyy si
158 Mikoajewska Mahabharata

ze sob z gonym hukiem jak dwa oceany prbujc nawzajem
zama szeregi wroga.
Gdy tysice krlw otoczyo rydwan Arduny z Kryszn
zarzucajc ich wczniami, lancami, strzaami i maczugami
Arduna zawoa: O Kryszna, spjrz na te oddziay Kauraww
uformowane do bitwy, na te tumy wojownikw dnych walki.
Jeszcze dzi ich wszystkich pozabijam!
Arduna przywoa sw bosk bro Aindra, dziki ktrej
powstrzyma zalewajcy go deszcz rnej broni przy pomocy
niezliczonej iloci strza. Wrd tysicy atakujcych go krlw,
koni i soni nie byo nikogo, kto nie zostaby ranny. cigani przez
celne strzay Arduny uciekali i amic swe szeregi szukali
ochrony u Bhiszmy.
Bhiszma widzc heroiczny wyczyn Arduny skierowa swe
konie w jego kierunku, podczas gdy Durjodhana zawoa do
uciekajcych krlw: O krlowie, Bhiszma jest gotowy stawi
Ardunie czoa! Zjednoczcie si i sw wspln si ochraniajcie
Bhiszm! I ochraniany przez licznych krlw Bhiszma zbliy si
szybko do Arduny, ktry ruszy mu naprzeciw.
Tymczasem Drona walczy z krlem Wirat przeszywajc go
strzaami. Jedn strza obci proporzec na jego rydwanie, a drug
zniszczy jego uk. Wirata uchwyci nowy uk i uderzy Dron
trzema strzaami, jego konie czterema, wonic picioma. Jedn
strza obci proporzec na jego rydwanie, a drug zniszczy jego
uk. Doprowadzony tym do wciekoci Drona zabi konie Wiraty
omioma ostrzami i jedn strza zabi jego wonic. Wirata
porzuci wwczas swj bezuyteczny rydwan i wsiad na rydwan
swego syna o imieniu Sankha i obaj w odwecie zalali Dron gstym
deszczem strza. Strzaa Drony grona jak trucizna wa uderzya
Sankh w pier pijc jego krew i upada na ziemi. Na oczach
swego ojca Sankha upa z rydwanu na ziemi wypuszczajc z
doni uk i strzay. Wirata widzc mier swego syna uciek z
przeraeniem z zasigu strza Drony, ktry by jak sama mier
pochaniajca wszystko swymi szeroko otwartymi ustami.
ikhandin walczy z Awatthamanem uderzajc go swymi
trzema strzaami w punkt midzy brwiami. Doprowadzony tym do
wciekoci Awatthaman w jednym mgnieniu oka pokry
ikhandina deszczem ostrzy obcinajc proporzec na jego rydwanie,
zabijajc jego cztery ogiery i wonic. ikhandin uchwyci miecz i
tarcz i opuciwszy swj rydwan pdzi po polu bitewnym
zrcznie jak cigajcy sw ofiar sok, tak e Awatthaman nie
mg dosign go sw strza. I cho Awatthaman ciga go
setk strza, ikhandin niszczy je przy pomocy swego miecza i
Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 159

tarczy. W kocu Awatthaman zniszczy swymi strzaami jego
miecz i tarcz ozdobion setk ksiycw. Wymachujc
kawakiem miecza, ktry pozosta mu w doni ikhandin niszczy
zalewajce go strzay, po czym wyrzuci w kawaek miecza z
ogromn si w kierunku Awatthamana, ktry jednak zniszczy go,
zanim zdoa do niego dotrze i uderzy ikhandina swymi
strzaami zrobionymi z elaza.
Zraniony nimi ikhandin wsiad do rydwanu Satjaki, ktry
walczy z okrutnym demonem rakszas Alamwusz. Ten krl
rakszasw zniszczy uk Satjaki sw strza w ksztacie pksi-
yca i uywajc swej magii przebi go licznymi strzaami. Satjaki
jednake bez lku stawia mu opr przywoujc bosk bro Aindra,
ktrej uycia nauczy si od Arduny. Bro ta spalia na popi
iluzj demona i pokrya go gstym paszczem strza skaniajc go
do ucieczki. Satjaki pokonawszy tego demona, ktrego nie mg
pokona sam Indra, tryumfalnie wrzasn i ruszy wciekle przeciw
niezmierzonym oddziaom Kauraww i zalewajc ich potokami
strza zmusi ich do ucieczki.
Sandaja kontynuowa: O krlu, jeszcze tego samego dnia
soce, zanim osigno poudnie, byo wiadkiem dalszej rzezi.
Dwaj ksita Awanti, wielcy ucznicy Anuwinda i Winda
zobaczyli jadcego w ich kierunku Irawata, syna Arduny z crk
krla ww Ulupi. Gdy Irawat zaatakowa ich swymi licznymi
ostrzami, odpowiedzieli gstym deszczem strza. Gdy Irawat zabi
cztery ogiery Anuwindy, obci proporzec na jego rydwanie i
zniszczy jego uk, Anuwinda porzuci swj rydwan i wsiad na
rydwan swego brata Windy. Dwaj bracia stojc na jednym
rydwanie z twardymi ukami w doni zalali Irawata deszczem
strza przykrywajc nimi cay nieboskon. Irawat odpowiadajc
potokiem swych ostrzy zabi ich wonic i konie, ktre
pozbawione kierujcej nimi doni poniosy ich rydwan. Irawat
skierowa swe strzay przeciw wspierajcym ich oddziaom
Kauraww zmuszajc ich do ucieczki.
W tym samym czasie syn Bhimy i demonki Hidimby rakszasa
Ghatotkaka ruszy do walki z krlem Bhagadatt, ktry jadc na
swym soniu sia terror w oddziaach Pandaww amic ich szeregi
i zmuszajc ich do ucieczki. Zala Bhagadatt potokiem strza
wywoujc tym wrd Kauraww okrzyki grozy. Bhagadatta w
odpowiedzi zniszczy jego uk i pokry swymi szybkimi strzaami
jego wszystkie czonki. Ghatotkaka nawet nie drgn i
uchwyciwszy nowy uk zniszczy czternacie wczni, ktre
Bhagadatta cisn z w jego kierunku i uderzy go swymi siedem-
dziesicioma ostrzami o sile pioruna. Bhagadatta miejc si dziko
160 Mikoajewska Mahabharata

zabi w rewanu jego cztery ogiery. Ghatotkaka z kolei stojc
cigle na swym rydwanie, cho pozbawionym koni, rzuci z wielk
si w kierunku Bhagadatty sw wczni, lecz Bhagadatta znisz-
czy j, zanim zdoaa do niego dotrze. Ghatotkaka widzc sw
wczni rozbit na trzy kawaki uciek ze strachu tak jak demon
Namuczi uciek kiedy ze strachu przed Indr. Pokonawszy rakszas
zwyciski krl Bhagadatta jadc na swym wielkim soniu kontynu-
owa dziesitkowanie oddziaw Pandaww swymi strzaami.
Tymczasem krl Madrasu alja walczy z synami swej siostry
Madri, Nakul i Sahadew, zalewajc ich potokami swych strza.
Sahadewa nie pozostajc duny odpowiedzia rwnie gstym desz-
czem strza. Walczcy ze swymi siostrzecami alja czu dum
widzc ich umiejtnoci. Traktujc ich jako godnych siebie
przeciwnikw czterema ostrzami zabi cztery ogiery Nakuli. Gdy
Nakula porzuci swj rydwan i wsiad do rydwanu Sahadewy,
Sahadewa unoszc si gniewem uderzy krla Madrasu celn
strza o sile rwnej uderzeniu ptaka Garudy. Zraniony ni alja
upad na dno rydwanu i omdla przeszyty blem, a jego wonica
szybko wywiz go poza zasig strza. Kaurawowie widzc
opuszczajcy pole bitewne rydwan alji stracili ducha mylc, e
straci ycie, podczas gdy synowie Madri po dokonaniu swego
heroicznego czynu zadli w swe konchy.
W czasie gdy soce przekraczao poudnie krl Judhiszthira
walczy z krlem rutajuszem uderzajc go dziewicioma ostrymi
strzaami. rutajusz odpowiedzia siedmioma ostrzami, ktre
przebiy jego zbroj pijc jego krew. Judhiszthira cho ranny
napi swj twardy uk i uderzy rutajusza celn strza. Inn o
szerokim ostrzu obci proporzec na jego rydwanie. rutajusz w
rewanu uderzy go siedmioma ostrzami.
Judhiszthira, syn boga Dharmy, zawrza straszliwym gniewem,
ktry by rwnie grony jak ogie konsumujcy wszystkie ywe
istoty na koniec eonu. Na widok jego gniewu obserwujcy bitw
bogowie, gandharwowie i rakszasowie zadreli bojc si, e Krl
Prawa jeszcze dzi pochonie wszystkie trzy wiaty swym gniewem.
Zaczli modli si o pokj. Rozgniewany Judhiszthira wyglda
jak soce ukazujce si na niebie na koniec eonu. Jednake ten
wielki ucznik i Krl Prawa pokona swj gniew przy pomocy swej
cierpliwoci i celn strza przeci uk rutajusza i drug strza
uderzy go w pier. Nie tracc ani sekundy na namys swymi
strzaami zabi jego konie i wonic. rutajusz widzc heroizm
Judhiszthiry porzuci swj bezuyteczny rydwan i uciek osabiajc
tym bojowego ducha Kauraww.
Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 161

Wojownik Wrisznich Cekitana zala potokami strza bramina
Kryp, ktry odpowiedzia mu deszczem strza niszczc jego uk i
zabijajc jego konie, wonic i obrocw k jego rydwanu.
Cekitana zeskoczy na ziemi i sw maczug zabi konie i wonic
Krypy, ktry stojc rwnie na ziemi uderzy Cekitan szesnasto-
ma strzaami. I gdy Cekitana unoszc si gniewem rzuci w jego
kierunku sw maczug, zatrzyma j w biegu tysicami swych
strza. Cekitana wyj wwczas z pochwy swj miecz i ruszy
biegiem w kierunku Krypy, ktry rwnie doby miecza i ruszy
mu naprzeciw. Walczyli ze sob zaciekle krzyujc sw bro, a
obaj wyczerpani upadli na ziemi. Widzc to, Karakarsza
podjecha od Cekitany i zabra go na swj rydwan. W tym samym
czasie akuni zabra na swj rydwan bramina Kryp.
Tymczasem Abhimanju walczy z twymi synami Czitrasen,
Wikarn i Durmarszan. Pozbawi ich ich koni i rydwanw, lecz
ich nie zabi pamitajc o tym, e to Bhima przysig, e zabije
wszystkich synw Dhritarasztry. Arduna widzc, e Bhiszma
ruszy na pomoc twoim synom walczcym z Abhimanju, rzek do
Kryszny: O Kryszna, poprowad konie tam, gdzie zgromadzi si
cay tum wojownikw na rydwanach. Nie pozwlmy im wyci w
pie naszej armii.
Oddziay Kauraww widzc zbliajcego si ku nim Ardun
wyday dziki pomruk szukajc ochrony u Bhiszmy. Arduna
zawoa do dowodzcego nimi krla Trigartw, Suarmana: O
krlu, ju od dawna jeste naszym zacitym wrogiem. Jeszcze dzi
skosztujesz owocu swych niegodziwych uczynkw. Jeszcze dzi
wyl ci do wiata twoich przodkw. Suarman nie rzek nic.
Prowadzc za sob wielu krlw otoczy Ardun ze wszystkich
stron zalewajc go potokami strza. I ponownie rozgorzaa walka,
podczas ktrej krew laa si jak woda.
Arduna chcc zabi ich wszystkich uderzy rwnoczenie w
nich wszystkich swymi strzaami amic im uki. Niektrzy z nich
padali na ziemi zalani krwi, z obcitymi koczynami lub bez gw.
Widzc ten pogrom czyniony przez strzay Arduny krl
Trigartw rozkaza wojownikom ochraniajcym jego tyy, aby
skierowali swe rydwany ku Ardunie i zalali go gstym deszczem
strza. Doprowadzony tym do wciekoci Arduna pooy ich
wszystkich trupem swymi ostrzami i podniesiony na duchu swym
zwycistwem ruszy w kierunku Bhiszmy, aby go zabi. Krl
Trigartw widzc pogrom, jaki Arduna uczyni wrd jego
onierzy, ruszy ponownie przeciw niemu wzmacniany przez
licznych towarzyszcych mu krlw. Na pomoc Ardunie ruszyy
wojska Pandaww prowadzone przez ikhandina, lecz zanim zdoali
162 Mikoajewska Mahabharata

do niego dotrze, Arduna zdziesitkowa atakujcych do krlw
swymi strzaami.
Durjodhana i Dajadratha widzc, e Arduna kieruje swj
rydwan ku Bhiszmie ruszyli mu na pomoc prowadzc za sob
liczne oddziay. Arduna powstrzyma ich swymi strzaami, lecz
unika walki z Durjodhan i Dajadrath i przedziera si uparcie
ku Bhiszmie. W tym samym kierunku ruszy Judhiszthira unikajc
pojedynku z krlem Madrasu. Towarzyszyli mu Bhima i jego
bracia bliniacy Nakula i Sahadewa.
Bhiszma zalewany strzaami Pandaww nawet nie drgn.
Ochraniajcy go Dajadratha swymi strzaami poama uki
atakujcych go wojownikw. Rwnie Durjodhana, Czitrasena,
alja i Krypa uderzali swymi strzaami Pandaww, ktrzy wygldali
jak bogowie przebijani strzaami dajtjw i danaww. Krl
Judhiszthira widzc wycofujcego si z pola walki ikhandina i
sam pozbawiony uku przez celn strza Bhiszmy zawoa za
ikhandinem: O synu Drupady, dlaczego poblady ze strachu
uciekasz razem z ca armi przed atakiem Bhiszmy! Przysigae
przecie w obecnoci caej starszyzny, e zabijesz Bhiszm, ktry
kosi nasze oddziay swymi strzaami jak sama mier. Nie am
swej przysigi! Nie zaprzeczaj samemu sobie zapominajc o swym
wysokim urodzeniu, swej prawoci i sawie!
ikhandin syszc te nieprzyjemne, lecz gboko suszne sowa
Krla Prawa zawrci i ruszy w kierunku Bhiszmy chcc go zabi.
Na swej drodze napotka jednak krla Madrasu, alj, ktry
prbowa zatrzyma go swymi celnymi strzaami. Nieustraszony
ikhandin przywoa niebiask bro Waruny i przy jej pomocy
zniszczy zalewajc go bro alji.
W midzyczasie heroiczny Bhiszma zniszczy uk i obci
proporzec na rydwanie Judhiszthiry. Widzc to Bhima rzuci swj
uk i strzay Judhiszthirze, a sam uchwyci w do sw przeraliw
maczug i zeskoczywszy ze swego rydwanu ruszy pieszo w
kierunku ochraniajcego Bhiszm krla Dajadrathy, ktry powita
go picioma setkami swoich ognistych strza. Bhima ignorujc
zalewajce go strzay uderzy sw maczug konie Dajadrathy
zabijajc je na miejscu.
Przeciw Bhimie ruszy na swym rydwanie twj syn Czitrasena
ze wzniesion w gr broni. Bhima widzc go ruszy mu z
wrzaskiem naprzeciw ze sw maczug w doni. Na jego widok
wojska Kauraww rozpierzchy si w popochu pozostawiajc
twego syna swemu losowi. Czitrasena jednake nie uleg panice i
uchwyciwszy w donie miecz i tarcz zeskoczy ze swego rydwanu
gotowy do stawienia Bhimie czoa. W tym samym czasie maczuga
Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 163

Bhimy uderzya w jego rydwan rozbijajc go na kawaki, zabijajc
jego konie i wonic, bdc jak meteor spadajcy z nieba na
ziemi. Obserwujce t scen wojska Kauraww powitay
aplauzem heroizm Czitraseny.
Sandaja kontynuowa: O krlu, twj syn Wikarna podjecha
do Czitraseny i wzi go na swj rydwan. Tymczasem Bhiszma z
ca sw energi ruszy do ataku na Judhiszthir. Wszyscy zadreli
widzc Judhiszthir ju w objciach mierci. Jednake Judhiszthira
majc u boku swych braci bliniakw bez lku ruszy Bhiszmie
naprzeciw zakrywajc go paszczem swych strza. Bhiszma w
odpowiedzi zasypa go strzaami licznymi jak szaracza. Rozgnie-
wany Judhiszthira wystrzeli w kierunku Bhiszmy dug strza
gron jak jad wa, lecz Bhiszma zniszczy j sw strza w
ksztacie podkowy, zanim zdoaa do nie dotrze i swymi ostrzami
zabi cignce rydwan Judhiszthiry ogiery. Judhiszthira porzuci
swj bezuyteczny rydwan i przesiad si na rydwan Nakuli.
Bhiszma nie zaprzestajc walki zarzuci Nakul i Sahadew sieci
swych strza i Judhiszthira zapragn gorco zniszczy tego
wciekego starca. Zawoa do krlw znajdujcych si po jego
stronie: O krlowie, zjednoczcie si i zabijcie tego straszliwego
Bhiszm!
Posuszni rozkazowi Judhiszthiry krlowie otoczyli Bhiszm
ze wszystkich stron zwartym piercieniem. Bhiszma zalewajc ich
potokami swych strza wielu z nich pozbawi ycia. Wyglda jak
lew otoczony przez stado jeleni. Wojownicy Pandaww poraeni
strachem patrzyli na niego tak jak bezbronne zwierzta patrz na
lwa lub na ogie pochaniajcy swymi pomieniami wysuszon
przez soce traw. Ucinajc ich czonki i gowy swymi strzaami
Bhiszma zama ich zwarty krg.
Ku Bhiszmie ruszy wwczas ikhandin, aby sprowokowa go
do pojedynku, lecz Bhiszma pamitajc, e urodzi si on jako
kobieta, omin go rozpoczynajc walk ze rindajami, ktrzy
dli w swe konchy i zalewali go swymi strzaami rozpoczynajc z
nim na nowo zacit walk.
Dhrisztadjumna i Satjaki zalewali potokami swych strza
wojska Kauraww, ktre cho dziesitkowane nie chciay da za
wygran. Do walki z nimi ruszyli Winda i Anuwinda zabijajc
konie Dhrisztadjumny. Porzuci on natychmiast swj bezuyteczny
rydwan i wsiad do rydwanu Satjaki. Gdy Judhiszthira ze swoj
armi ruszy im na pomoc, wojska Kauraww ruszyy na pomoc
Windzie i Anuwindzie. Arduna rwnie nie ustawa w walce.
Podobnie bramin Drona kosi swymi strzaami oddziay Pacalw.
Durjodhana z kolei udziela wsparcia Bhiszmie.
164 Mikoajewska Mahabharata

Gdy zachodzce soce przerwao walki dajc onierzom
sygna do powrotu do swych obozw, pole bitewne wygldao jak
ocean wypeniony krwi. Grasoway po nim wyjce przeraliwie
szakale, rakszasowie, pisaki i inne bestie ywice si ludzkim
misem.
Pandawowie i Kaurawowie powrcili do swych namiotw, aby
oczyci ciaa ze strza i wykpa si w oczyszczajcej z grzechw
wodzie. Bramini wykonywali na ich rzecz odpowiednie rytuay, a
wdrowni piewacy wychwalali ich w swych pieniach, aby cho
przez chwil czuli si, jakby byli w niebie.

4. smy dzie walk na polach Kurukszetry

Sandaja kontynuowa: O krlu, gdy nadszed poranek
smego dnia bitwy, Judhiszthira widzc, e armia Kauraww
utworzya formacj przypominajc ocean, rozkaza utworzy
kontr-formacj zwan ringataka. I te dwie potne siy zderzyy
si ze sob ponownie z wielkim hukiem rozpoczynajc w ten
sposb nowy dzie.
onierze Pandaww nie mieli nawet spojrze w kierunku
Bhiszmy, ktry rozgrzany walk promieniowa wkoo swym
gorcem palc wszystko po drodze jak rozpalone soce. Swymi
strzaami dziesitkowa armie Pacalw, rindajw i Somakw,
ktre na rozkaz Judhiszthiry ruszyy przeciw niemu pokonujc swj
lk przed mierci. Wcieky Bhiszma ucina czonki i gowy
jedcw swymi strzaami lub pozbawia ich koni, soni i rydwanw.
Potne sonie zabite jego strzaami tarasoway onierzom drog.
Bhima ze straszliwym wrzaskiem zbliy si do Bhiszmy,
ktrego ochrania Durjodhana i jego bracia, i swymi celnymi
strzaami zabi jego wonic. Pozbawione kontroli konie poniosy
jego rydwan. Wwczas Bhima dny krwi twoich synw swoj
celn strza uci gow twemu synowi o imieniu Sunabha. Jego
siedmiu braci ruszyo wciekle do walki z Bhim. Twj syn
Mahodara uderzy go dziewicioma strzaami o sile pioruna.
Aditjaketu uderzy go siedemdziesicioma ostrzami, a Wisznu
picioma. Kundadhara uderzy go dziewidziesicioma strzaami,
a Wialaksza siedmioma. Rwnie Aparadita trafi go licznymi
ostrzami, a Panditaka uderzy go trzema. Bhima w rewanu trzymajc
swj uk w lewej doni uci jedn sw strza gow Aparadity,
drug pozbawi ycia Kundadhar, trzeci zabi Panditak i trzema
strzaami obci gow Wialakszy. Sw dug strza przebi pier
Mahodary powalajc go na ziemi, innymi uci gow Aditjaketu
Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 165

i pozbawi ycia Wahwasina. Pozostali twoi synowie widzc jak
Bhima realizuje sw przysig, uciekli w panice.
Durjodhana widzc mier swych braci zawoa do swych
onierzy: O wojownicy, zabijcie tego przeraliwego Bhim!.
Twoi pozostali przy yciu synowie widzc mier swoich braci
przypomnieli sobie sowa Widury przepowiadajce ich zagad.
Zrozumieli wreszcie to, czego nie potrafili poprzednio zrozumie
opanowani przez zawi i szalestwo. Widzc jak Pandawowie
pozbawiaj ich ycia, pomyleli, e faktycznie narodzili si oni na
ziemi po to, aby ich wszystkich zniszczy.
Durjodhana zrozpaczony z powodu mierci swych braci rzek
do Bhiszmy: O Bhiszma, Bhima zabi moich heroicznych braci!
Przegrywamy, cho walczymy z penym oddaniem i odwag, a ty
pozostajesz obojtny i patrzysz na to wszystko, jakby by nie
zaangaowanym w to widzem!
Bhiszma syszc te okrutne sowa odpowiedzia z oczami
wypenionymi zami: O Durjodhana, ostrzegaem ci przed skut-
kami tej wojny, lecz ty nie bye w stanie zrozumie znaczenia
moich sw. Wiem doskonale, e ani ja sam, ani bramin Drona jej
nie przeyjemy, i e Bhima zrealizuje sw przysig i zabije was
wszystkich. Rezultat tej bitwy jest od dawna znany. Skoro j
rozpocze, walcz teraz najlepiej jak potrafisz bdc w zgodzie z
kodeksem wojownika, gdy nie o zwycistwo walczysz, lecz o to,
aby po swej heroicznej mierci zdoby niebo .
Krl Dhritarasztra przerwa Sandaji jego opowiadanie
mwic: O Sandaja, moi synowie znaleli si cakowicie we
wadzy przeznaczenia. Ich niegodziwe dziaanie zrodzio swj
owoc.
Sandaja rzek: O krlu, realizuj si wanie przepowiednie
Widury, ktrych ty sam nie bye w stanie zrozumie. Ostrzega
ci on, aby nie pozwala swym synom na rozpoczynanie tej
oszukaczej gry w koci ze swymi brami i powstrzyma ich w ten
sposb przed samozniszczeniem. Nie potrafie rozumie sw
wypowiadanych przez twoich sprawiedliwych i prawych doradcw.
Suchaj wic teraz cierpliwie mego sprawozdania z tej strasznej
rzezi, ktra jest konsekwencj twego wasnego grzechu.
Sandaja kontynuowa: O krlu, smego dnia, w samo poudnie
walki stay si szczeglnie przeraliwe. Na rozkaz Judhiszthiry
wszystkie oddziay Pandaww ruszyy przeciw Bhiszmie pragnc go
zabi. Pandawowie i Kaurawowie dziesitkowali si nawzajem
zmieniajc pole bitewne w morze krwi.
Na konnic Kauraww prowadzon przez akuniego uderzy
odwany i przystojny syn Arduny, Irawat, ze swymi komi
166 Mikoajewska Mahabharata

szybkimi jak wiatr. Matk Irawata bya crka krla nagw Ulupi,
ktrej ma poar boski ptak Garuda i ktr Arduna obdarowa
synem, gdy poprosia go o to opanowana przez dz. Irawat
wychowywa si wrd nagw ochraniany przez sw matk.
Swego czasu, gdy dowiedzia si, e jego ojciec Arduna uda si
do nieba Indry w poszukiwaniu wiedzy o boskiej broni, pody
tam za nim. Gdy nadarzya si ku temu odpowiednia okazja, stan
przed Ardun ze zoonymi pobonie domi informujc go, e
jest jego synem. Ucieszny jego widokiem Arduna, peen podziwu
dla jego umiejtnoci, uciska go po ojcowsku proszc o pomoc w
przewidywanej wojnie z Kaurawami. I gdy nadszed odpowiedni
moment, Irawat opad z nieba na wojska twych synw razem ze
swymi szybkimi komi wspaniaej maci, ubranymi w zbroje
ozdabiane zotem, tak jak abdzie opadaj na tafl jeziora.
Jedcy zalewali si nawzajem potokami strza dziesitkujc swe
szeregi. Gdy pozostay ju jedynie niedobitki, do ataku z impetem
burzy ruszyo ze swymi oddziaami szeciu modszych braci
akuniego. Otoczyli Irawata ze wszystkich stron zarzucajc go
swymi lancami. Irawat przebity lancami i broczcy krwi wyglda
jak ranny so. Gboko zraniony w pier, bok i plecysam jeden
atakowany przez wielunie opuszcza swego stanowiska i wzbu-
rzony gniewem zalewa ich potokami swych ostrzy pozbawiajc ich
zmysw. Wyrwawszy lance tkwice w jego ciele uchwyci w donie
swj miecz i tarcz i ruszy pieszo do ataku na braci akuniego,
ktrzy ponowili swj atak. Pozostajc cigle na koniach otoczyli
Irawata ze wszystkich stron chcc wzi go do niewoli. Irawat broni
si z uporem i uderzajc ich swym mieczem po rkach i nogach
wszystkich ich pozabija za wyjtkiem Wriszawy, ktry z ranami na
caym ciele ratowa si ucieczk.
Durjodhana widzc pogrom uczyniony przez syna Arduny
przywoa do siebie rakszas Alamwusz o strasznym wygldzie,
ktry syn ze swych umiejtnoci stwarzania iluzji i ktry od
dawna ywi nienawi do Pandaww, a szczeglnie do Bhimy z
powodu zabicia jego krewnego demona Baki, i rzek: O demonie,
spjrz jakie spustoszenie wrd moich onierzy uczyni Irawat.
Zabij go i w ten sposb ukj sw nienawi do Pandaww.
Alamwusza zawy straszliwie i ochraniany przez sw wasn
dywizj ruszy w kierunku, gdzie sta Irawat, ktry wyruszy mu
naprzeciw gotowy si broni. Gdy rakszasa wystarczajco si do
niego zbliy, Irawat przeci mu swym mieczem uk. Rakszasa
omamiajc Irawata sw iluzj wznis si wysoko na nieboskon.
Irawat rwnie zdolny do przybierania dowolnej formy si swej
woli unis si na nieboskonie i wprowadzajc tym rakszas w
Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 167

bd swym mieczem zacz obcina mu jego czonki. Rakszasa
jednake odrodzi si przyjmujc wygld modzieca. Irawat nie
dajc si mu zwie przeci go swoim mieczem. Rakszasa, cho
pocity na kawaki, dziko wrzasn oguszajc wszystko wok. Z
jego pocitych kawakw laa si krew. Widzc, e Irawat nie
zaprzestaje walki, ponc straszliwym gniewem przybra form
olbrzyma i prbowa pojma Irawata. I gdy heroiczny Irawat
zapon rwnie straszliwym gniewem, na pomoc przyby mu w
(naga) spowinowacony z jego matk otoczony ze wszystkich stron
przez we (nagw). Przybra on form wa wielkiego jak sam
Ananta i na rozkaz Irawata rzuci si na rakszas, ktry szybko
przybra form Garudy i pokn go razem z innymi wami.
Irawat widzc to, straci na moment koncentracj. Alamwusza
wykorzystujc ten krtki moment jego nieuwagi obci mu swym
mieczem gow. Gowa Irawata ozdobiona zotymi kolczykami i
diademem opada na ziemi wygldajc jak obcity kwiat lotosu.
mier syna Arduny uradowaa serce Durjodhany opakujcego
mier swych braci.
Tymczasem Arduna nie wiedzc jeszcze nic o mierci swego
syna zabija swymi strzaami krlw ochraniajcych Bhiszm, a
Bhiszma, ktry sw walecznoci przypomina samego Indr,
przeszywa swymi ostrzami setki wojownikw Pandaww. Rwnie
waleczny by jednak rwnie Bhima i Satjaki. Nikt nie chcia
wybaczy przeciwnikowi i kady walczy zaciekle ze swym
wrogiem ponc gniewem, jakby by optany przez rakszasw i
demony.
Syn Bhimy, rakszasa Ghatotkaka, widzc mier Irawata
straszliwie wrzasn powodujc swym krzykiem drenie nieba i
ziemi. Przybrawszy straszliw form, z ponc wczni w doni i
prowadzc za sob liczne oddziay uzbrojonych po zby rakszasw
o rwnie przeraliwych formach, ruszy przeciw oddziaom
Kauraww. Durjodhana widzc, e jego przeraone tym atakiem
oddziay przygotowuj si do ucieczki, sam ruszy mu naprzeciw
ze strza gotow do lotu, majc wsparcie dziesiciotysicznej
dywizji jedcw na soniach prowadzonej przez krla Bhagadatt.
Widok Durjodhany jeszcze bardziej rozwcieczy rakszasw,
ktrzy dziko wrzeszczc zaczli rzuca w sonie rnego rodzaju
broni dziesitkujc ich szeregi. Durjodhana doprowadzony tym
do wciekoci i nie troszczc si o to, e naraa swe ycie na
niebezpieczestwo, zala rakszasw gstym deszczem strza
zabijajc nimi czterech dowdcw rakszasw i wielu innych.
Ghatotkaka zawrza jeszcze potniejszym gniewem i
uchwyciwszy w donie swj uk z napit ciciw krzykn do
168 Mikoajewska Mahabharata

Durjodhany: O niegodziwcze, jeszcze dzi ci zabij i spac dug
mym ojcom. Swym yciem zapacisz za zniszczenie Pandaww
podczas oszukaczej gry w koci i za zo, ktre wyrzdzie
zncajc si nad ich niewinn i praw on Draupadi. Zagryzajc
wargi i lic kciki swych ust zala go deszczem ostrzy. Cho ten
deszcz strza byby trudny do zniesienia nawet dla gigantw
danaww, Durjodhana znis go nieporuszony jak gigantyczny
so. Nie zwaajc na groce mu niebezpieczestwo, ponc
strasznym gniewem i syczc jak w wypuszcza ze swego uku
ostre strzay, ktre uderzay z wielk si w ciao rakszasy.
Ghatotkaka z ciaem poprzebijanym strzaami i zalany krwi
gorco zapragn zabi Durjodhan. Uchwyci w do wczni o
mocy byskawicy zdoln do przebicia gry zamierzajc j wyrzuci.
Krl Bhagadatta dostrzegajc t straszn bro w jego doni swym
wielkim soniem zakry rydwan Durjodhany i Ghatotkaka z oczami
zaczerwienionymi z gniewu uderzy sw wczni w ogromne ciao
sonia. Krl Bhagadatta zeskoczy ze sonia, zanim zalane krwi
zwierz pado martwe na ziemi. Durjodhana patrzc na mier tego
wielkiego sonia i na swych onierzy uciekajcych przed potg
rakszasy cierpia katusze, lecz sta nieporuszony i napinajc swj uk
wypuci ze w kierunku rakszasy sw ostr strza o mocy pioruna,
lecz rakszasa przeraliwie wrzeszczc unikn jej uderzenia, dziki
szybkoci swego ruchu.
Bhiszma syszc straszliwy ryk demona rzek do otaczajcych
go wojownikw: O wojownicy, ruszcie czym prdzej na pomoc
Durjodhanie, gdy jest on atakowany przez Ghatotkak.
Ghatotkaka otoczony przez swych krewnych rakszasw
trzymajcych w doniach rne rodzaje broni nawet nie drgn na
widok potnych si Kauraww spieszcych Durjodhanie na
pomoc. Wywizaa si midzy nimi straszliwa walka. Dochodzcy
ze wszystkich stron brzk uwalnianej ciciwy przypomina dwik
poncego bambusowego lasu, a oskot broni uderzajcej o zbroje
przypomina dwik rozpadajcych si gr. Wyrzucane wcznie i
lance przypominay jadowite we.
Gdy dywizje Kauraww zaczy si wycofywa pod wpywem
wciekego ataku rakszasw, Ghatotkaka ponownie skierowa swj
atak przeciw Durjodhanie. Widzc go samotnie ruszajcego do
ataku liczni wojownicy Kauraww otoczyli go ze wszystkich stron
pokrywajc go paszczem swych strza. Ranny rakszasa saniajcy
si z blu wyglda jak ranny so. Szybko jednak unis si w
gr jak ptak Garuda. Jego przeraliwy wrzask odbija si echem
po niebie i ziemi. Judhiszthira rzek do Bhimy: O Bhima, rusz na
pomoc swemu synowi, bo z jego krzyku wnosz, e znalaz si w
Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 169

niebezpieczestwie. Bhima ruszy wic na pomoc Ghatotkace
budzc przeraenie wrd wroga swym wrzaskiem. Za nim jechali
liczni krlowie prowadzc za sob swe dywizje wyposaone w
sze tysicy soni. Na ich widok cz wojsk Kauraww zacza
ucieka zostawiajc rakszas samemu sobie, podczas gdy inni
zaczli si broni i atakowa nadcigajce wojska. Wywizaa si
ponownie zaarta walka.
Durjodhana widzc swe oddziay w odwrocie, dziesitkowane
przez wojska Pandaww, ruszy z wciekoci ku Bhimie pokry-
wajc go gstym deszczem swych strza. Sw strza w ksztacie
pksiyca zniszczy uk Bhimy. Inn strza zdoln do rozupania
skay uderzy Bhim w pier. Ranny Bhima zachwia si i uchwyci
wybijanego zotem masztu, na ktrym powiewa jego proporzec,
aby nie upa. Ghatotkaka widzc swego ojca w tym stanie
zapon gniewem strasznym jak pochaniajca wszystko pooga.
Rwnie wcieky Abhimanju ze strasznym krzykiem ruszy
przeciw Durjodhanie prowadzc za sob liczne oddziay. Widzc
to bramin Drona zawoa: O wojownicy, brocie Durjodhany, bo
znalaz si w wielkim niebezpieczestwie.
Liczni wojownicy ruszyli wic na pomoc Durjodhanie starajc
si powstrzyma napr wojsk Pandaww. Bramin Drona kierujc
si ku Bhimie przeszy go swymi dwudziestoma szecioma
strzaami i zacz zalewa go nieprzerwanym potokiem szybkich
strza. Bhima odpowiedzia swymi ostrzami ranic go dziesicio-
ma w lewy bok i gboko zraniony Drona opad bez zmysw na
taras swego rydwanu. Bhima nie tracc ani chwili uchwyci sw
maczug, zeskoczy ze swego rydwanu i ruszy w kierunku
rydwanu Drony, chcc go zabi. Na pomoc Dronie ruszy
Durjodhana i Awatthaman. Za nimi pognay liczne oddziay
Kauraww. Otoczyli Bhim ze wszystkich stron zarzucajc go
wszelkiego rodzaju broni. Na pomoc Bhimie ruszyy oddziay
Pandaww prowadzone przez Abhimanju.
Przyjaciel Bhimy, krl Nila, ktry zawsze pragn zmierzy si
z Awatthamanem uderzy go licznymi strzaami wyposaonymi w
zote lotki. Pokryty krwi Awatthaman zapon strasznym
gniewem i nacigajc ciciw swego uku z dwikiem podobnym
do grzmotu, swymi strzaami o szerokich ostrzach zabi jego cztery
ogiery, obci proporzec na jego rydwanie i uderzy Nil w pier.
Nila ciko zraniony i pokonany przez bl siad na tarasie swego
rydwanu.
Przeciw Awatthamanowi ruszy rakszasa Ghatotkaka prowa-
dzc za sob licznych rakszasw chcc ratowa ycie Nili. Awat-
thaman wyjecha mu naprzeciw zabijajc wielu rakszasw o
170 Mikoajewska Mahabharata

strasznym wygldzie. Rozwcieczony tym Ghatotkaka zaatakowa
Awatthamana przy pomocy swych iluzji cakowicie go dezorien-
tujc. Po wpywem jego czarw caa armia Kauraww zdawaa si
by pokonana i martwe ciaa krlw i zwierzt pokryway pole
bitewne a po horyzont. Przeraone t wizj wojska Kauraww
zaczy ucieka nie dajc wiary nawet sowom Bhiszmy, ktry
prbowa je zatrzyma, krzyczc za nimi, e padli ofiar iluzji
stworzonej przez demona. Uciekajc syszeli rwnie tryumfalne
okrzyki armii Pandaww.
Pokonany przez rakszas Ghatotkak Durjodhana ciko wzdy-
chajc rzek do Bhiszmy: O Bhiszma, rozpoczem t wojn
liczc na twe wsparcie. Cho moje jedenacie armii jest pod twoj
komend, zostaem pokonany przez oddziay Pandaww ochrania-
ne przez Bhim i jego syna Ghatotkak. Cay pon z nienawici
do nich i musz osobicie zabi tego demona!
Bhiszma rzek: O krlu, ty sam nie powiniene unosi si
gniewem i angaowa w walk z demonem. To ty prowadzisz t
wojn i twoja osoba wymaga ustawicznej ochrony. Powiniene
angaowa si w walk wycznie z picioma Pandawami.
Obowizkiem krla jest walka z rwnym mu krlem. Pozwl mnie
samemu, Dronie, Krypie jak i swoim modszym braciom walczy z
rakszasami w twoim imieniu. I niech potny krl Bhagadatta
rwny Indrze walczy z synem Bhimy Ghatotkak.
Zwracajc si do krla Bhagadatty rzek: O Bhagadatta,
pokonaj tego demona Ghatotkak tak jak Indra pokona demona
Tarak. Twoja bro jest niebiaska, a odwaga nie ma sobie
rwnych i w dawnych czasach pokonae niejednego demona.
Jeste godnym przeciwnikiem dla tego rakszasy. Zabij go majc do
pomocy swoje wasne oddziay.
Krl Bhagadatta jadc na soniu o imieniu Supratika ruszy na
czele swym oddziaw przeciw Pandawom na nowo rozpoczynajc
walk. Gdy dostrzeg Bhim, zbliy si go niego i zala go
deszczem swych strza. Bhima w odpowiedzi zabi swym strzaami
ponad setk onierzy ochraniajcych jego tyw i bokw.
Bhagadatta doprowadzony tym do wciekoci popdzi swego
sonia w kierunku Bhimy. Na pomoc Bhimie ruszyli liczni
krlowie z Abhimanju i synami Draupadi na czele atakujc jego
sonia sw niebiask broni. Ogromny so pokryty krwi
pync z jego ran wyglda jak potna gra pokryta czerwonym
mineraem.
Przeciw krlowi Bhagadatta ruszy rwnie krl Dasarnw na
swym soniu wielkim jak gra, lecz Bhagadatta zatrzyma go w
biegu przebijajc swymi czterema lancami zbroj ochraniajc
Ksiga VI Opowie 74 Kurukszetra 171

zwierz. Ranne zwierz zawrcio w panice tratujc oddziay
Pandaww. Pandawowie nie zaprzestawali jednak walki. Z Bhim
na czele zarzucali Bhagadatt rnego rodzaju broni. Popdzany
przez Bhagadatt so rzuci si na oddziay wroga niszczc je jak
ogie Samwarta niszczy wszechwiat na koniec eonu. Rakszasa
Ghatotkaka przybrawszy sw strasz form i ponc gniewem
uchwyci w do sw przeraliw wczni i cisn w kierunku
sonia, lecz Bhagadatta zdoa j zniszczy sw strza, zanim
dotara do celu. Przepoowiona jego strza wcznia upada z
nieba na ziemi jak piorun Indry. Bhagadatta uchwyci oszczep i
cisn w kierunku rakszasy, ktry zapa go w donie z gonym
rykiem i zama o kolano. Jego wyczyn spotka si z gonym
aplauzem obserwujcych bitw niebian. Rwnie oddziay
Pandaww powitay go okrzykami zachwytu.
Bhagadatta nie mogc znie tych wyrazw podziwu dla swego
wroga nacign swj potny uk i zala oddziay Pandaww
swymi strzaami poncymi jak ogie. Jedn strza uderzy Bhim,
a dziewicioma uderzy jego syna rakszas. Trzema strzaami
przeszy Abhimanju, picioma braci Kekajw, a innymi picioma
uderzy piciu synw Draupadi. Ponc gniewem swymi strzaami
zabi konie Bhimy, obci powiewajcy na jego rydwanie
proporzec ozdobiony lwem i ciko zrani jego wonic.
Bhima zeskoczy ze swego rydwanu z maczug w doni
przeraajc oddziay Kauraww samym swym widokiem. Na
pomoc swym braciom ruszy Arduna dziesitkujc oddziay
Kauraww swymi strzaami. Na pomoc Kaurawom ruszy na czele
swych oddziaw Durjodhana. Rwnoczenie krl Bhagadatta
dziesitkujc oddziay Pandaww zbliy si do Judhiszthiry.
Walka nie ustawaa przemieniajc pole bitewne w morze krwi.
W midzyczasie Arduna dowiedzia si od Bhimy o mierci
swego syna Irawata. Pogrony w gbokim smutku i ciko wzdy-
chajc rzek do Kryszny: O Kryszna, Widura okiem mdroci
widzia zniszczenie naszego rodu, ktrego wanie dowiadczamy i
dlatego prbowa, jak tylko mg, powstrzyma krla Dhritarasztr.
Wiele za czyni si z powodu bogactwa. Niech bdzie przeklte
bogactwo doprowadzajce do takiego zniszczenia. Lepsza jest
mier ni zdobycie bogactwa za cen mierci swych krewnych.
Teraz rozumiem dlaczego mj najstarszy brat Krl Prawa za cen
pokoju prosi Durjodhan o oddanie nam tylko piciu wiosek, lecz
on nawet na to nie chcia si zgodzi. Niech bdzie przeklte
Prawo wojownika! Walcz bdc wierny Prawu mej kasty, cho ta
walka z wasnymi krewnymi jest odraajca!
172 Mikoajewska Mahabharata

Mimo pnego popoudnia walki Pandaww z Kaurawami nie
ustaway. Twoi synowie z braminem Dron na czele walczyli z
Bhim. Bhiszma, Krypa, krl Bhagadatta i krl Suarman walczyli
z Ardun. Kritawarman walczy z Satjaki. Bhima pokryty
strzaami twych synw pon jak ogie ofiary karmiony oblacj.
Wyposaony w si tygrysa, lic kciki ust jak lew na widok swej
ofiary, sw strza w ksztacie podkowy zabi twego syna
Wjudoroska, a inn strza pozbawi ycia twego syna Kundalina.
Innymi ostrymi strzaami powali na ziemi jeszcze siedmiu
twoich synw. Pozostali twoi synowie widzc w Bhimie sam
mier uciekli w panice. I cho bramin Drona zalewa Bhim
deszczem swym strza chcc go powstrzyma, Bhima neutralizujc
jego strzay nie zaprzestawa ataku na twoich synw.
W tym samym czasie Arduna walczy z Bhiszm, krlem
Bhagadatt i braminem Kryp. Abhimanju z kolei walczy z
krlem Amwaszt zabijajc jego konie i wonic jego rydwanu.
Amwaszta zeskoczy ze swego rydwanu i rzuci swj miecz w
kierunku Abhimanju, ktry uchyli si zrcznie unikajc uderzenia
i wywoujc tym aplauz obserwujcych jego walk onierzy.
Kaurawowie i Pandawowie walczyli a do zmroku. Gdy soce
wreszcie zaszo za horyzont wyczerpani walk powrcili do swych
obozw, aby przyjrze si swoim stratom i odpocz przed walk,
ktra czekaa ich o wicie.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section LXIX-XCVII.

Ksiga VI Opowie 75 Kurukszetra 173

Opowie 75
Durjodhana ponownie oskara Bhiszm o z wol

1. Karna prbuje nakoni Durjodhan do odebrania komendantury Bhiszmie;
2. Bhiszma ponownie obiecuje da z siebie wszystko, cho wie, e to nie wystarczy
do zdobycia zwycistwa; 3. Durjodhana ywi nadziej, e Bhiszma zabije Pan-
daww; 4. Abhimanju walczy z demonem Alamwusz; 5. Arduna walczy z Dron
i Trigartami; 6. Bhima walczy z dywizj soni; 7. Bhiszma walczy z Pandawami i
zmusza ich do ucieczki; 8. Kryszna ponownie chce sam zabi Bhiszm widzc
wahanie si Arduny i Arduna ponownie przysiga Bhiszmie mier.

Arduna zeskoczy rwnie ze swego rydwanu prbujc zatrzyma
Kryszn. Chwytajc go za ramiona i nogi zatrzyma go wreszcie, gdy
wykonywa swj dziesity krok. Z sercem wypenionym smutkiem rzek
z uczuciem do Kryszny, ktry sycza jak w i ktrego oczy wypenione
byy gniewem: O Kryszna, zatrzymaj si. Nie am swej obietnicy, e
sam nie bdziesz w tej bitwie walczy. Ludzie uznaj ci za kamc.
Pozostaw mi cay ten ciar. Przysigam, e zabij drogiego memu
sercu Bhiszm sw wasn broni i poprzez swe dobre uczynki
zniszcz mego wroga. Ju niedugo przyjdzie dzie, e ten wspaniay
wojownik nie do pokonania upadnie na ziemi jak ksiyc w
momencie zniszczenia wszechwiata.
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section CVII)

1. Karna prbuje nakoni Durjodhan do odebrania
komendantury Bhiszmie

Sandaja rzek do niewidomego krla Dhritarasztry: O krlu,
gdy zachodzce soce zmusio w kocu Pandaww i Kauraww
do wycofania si do swoich obozw zakaczajc w ten sposb
smy dzie bitwy, Durjodhana przygnbiony mierci swych braci
i poniesionymi stratami przywoa do siebie akuniego, Karn i
Duhasan i rzek: O przyjaciele, Bhiszma, Drona, Krypa i alja
cigle jeszcze nie zabili Pandaww! Nie wiem dlaczego pozwalaj
na to, aby Pandawowie niszczyli moje militarne siy. Moje wojska
s coraz sabsze i kurcz si moje zapasy broni. Zaczynam wtpi,
czy uda mi si pokona Pandaww.
Karna rzek: O krlu, nie tra ducha. Sko Bhiszm, aby
wycofa si z walki. Odbierz mu jego komendantur. Wwczas ja
sam bd mg walczy w obronie twej sprawy i zabij Pandaww
na jego oczach. Przysigam, e tak si stanie! Bhiszma lituje si
nad nimi i nie ma serca, aby ich zabi. On nie chce zwycistwa.
Lubi sam walk, podczas ktrej moe ukaza sw bezgraniczn
odwag. Nie zabije Pandaww, bo ich mier oznaczaaby koniec
174 Mikoajewska Mahabharata

walki. Udaj si do jego namiotu i sko go do tego, aby zoy
bro. Durjodhana rzek: O Karna, uczyni, jak mwisz .

2. Bhiszma ponownie obiecuje da z siebie wszystko, cho wie,
e to nie wystarczy do zdobycia zwycistwa

Sandaja kontynuowa: O krlu, Duhasana pomg Durjo-
dhanie dosi konia i twj najstarszy syn w towarzystwie swych
braci ruszy w kierunku namiotu Bhiszmy. Odziany w czyste szaty,
z ramionami ozdobionymi bransoletami i innymi ornamentami, w
diademie na gowie, pachncy delikatnym zapachem pasty sanda-
owej wyglda jak sam Indra w otoczeniu bogw lub jak soce na
firmamencie. Po przybyciu do namiotu Bhiszmy odda mu honory
i usiad na zotym tronie. Ze zoonymi pobonie domi i zami w
oczach rzek amicym si gosem: O Bhiszma, miej nade mn
lito. Zrealizuj to, co obiecae i zabij Pandaww tak jak Indra
zabi kiedy wszystkich danaww. Jeeli jednak oszczdzasz ich z
mioci do nich lub z niechci do mnie, od bro i pozwl Karnie
na podjcie walki. Niech on ich zabije razem z ich przyjacimi.
Bhiszma zasmucony i rozgniewany tym ranicymi go sowami
westchn gboko i siedzia przez chwil w milczeniu zagbiony
w mylach. Po chwili rzek: O Durjodhana, twe sowa s dla mnie
jak sztylety. Wierny swym przysigom zawsze staraem si dziaa
na rzecz twego dobra. To z lojalnoci do ciebie jestem gotowy
odda w tej bitwie ycie.
Ju ci mwiem, e Pandaww nie mona pokona! Przypomnij
sobie wszystkie heroiczne uczynki Arduny. One tego dowodz! To
on wygra walk z samym Indr nasycajc boga ognia Agni Lasem
Khandawa. To on uratowa ci z niewoli, gdy prowadzie walk z
krlem gandharww, podczas gdy twoi bracia i Karna uciekli. To on
sam jeden pokona nasze armie walczc z nami w obronie krw
krla Wiraty i zabra nasze szaty na sukienki dla lalek crki krla
Wiraty. To Arduna pokona demonw Niwatakawakw, ktrych
nie potrafi pokona nawet Indra. Nikt nie jest w stanie pokona
Arduny, ktry jest ochraniany przez samego Obroc Wszech-
wiata, Kryszn Wasudew, uzbrojonego w swj dysk, konch i
maczug. Wasudewa ma nieskoczon moc i jest rwnie
Niszczycielem Wszechwiata. Nie istnieje nic, co by stao ponad
nim. On jest Bogiem bogw, Najwysz Dusz i wiecznoci. To w
rezultacie swego szalestwa nie wiesz, co naley i czego nie naley
mwi. Widzisz wszystko na opak jak ci, ktrzy znaleli si na
granicy mierci. To ty sprowokowae t wojn, walcz wic teraz i
zachowuj si jak mczyzna. Jeli chodzi o mnie, to bd dalej
zabija Somakw i Pacalw, lecz nie podejm walki z ikhandinem,
Ksiga VI Opowie 75 Kurukszetra 175

ktry narodzi si jako kobieta i zdoby sw msko dziki darowi
jakszy. Nie podejm z nim walki nawet za cen mego ycia.
Obiecuj ci, e jutro dam z siebie wszystko i przez dugie lata
wojownicy bd sobie opowiada o mojej walce.
Durjodhana poegna Bhiszm i powrci do swojego namiotu.
Rankiem, gdy si obudzi, rozkaza ponownie uformowa swe
armie do bitwy woajc: O onierze, dzisiaj Bhiszma da z siebie
wszystko i zabije wszystkich Somakw .

3. Durjodhana ywi nadziej, e Bhiszma zabije Pandaww

Sandaja kontynuowa: O krlu, Bhiszma potraktowa sowa
Durjodhany jak rozkaz i wypeniony gbokim alem, przeklinajc
sw sub rozmyla nad pojedynkiem z Ardun. Durjodhana
odgadujc jego myli rzek do Duhasany: O bracie, trzymaj w
pogotowiu wszystkie nasze dywizje, aby byy gotowe do
udzielenia ochrony Bhiszmie. Nadchodzi wreszcie moment mierci
Pandaww i naszego zwycistwa. Bhiszma jeszcze dzi ich zabije,
jeeli bdziemy go odpowiednio ochrania i nie dopucimy do
niego ikhandina, z ktrym Bhiszma nie bdzie walczy. Wilki
mog zabi nawet lwa, gdy nie jest waciwie ochraniany. Nie
pozwlmy wic, aby Pandawowie prowadzeni przez ikhandina
zabili Bhiszm tak jak stado wilkw zabija lwa.
Tymczasem Arduna odgadujc zamiary Durjodhany rzek do
Dhrisztadjumny: O Dhrisztadjumna, niech ikhandin ruszy dzisiaj
przeciw Bhiszmie, ja sam bd stanowi jego ochron.
Bhiszma uformowa wojska Kauraww w formacj w ksztacie
kwadratu zwan Sarwatobhadra, a Dhrisztadjumna uformowa
armie Pandaww w odpowiedni kontr-formacj. I ponownie te
dwie potne siy zderzyy si ze sob ze straszliwym hukiem.

4. Abhimanju walczy z demonem Alamwusz

Syn Arduny Abhimanju zanurzy si w zbrojnych oddziaach
Durjodhany jak w oceanie zalewajc je swymi strzaami i nikt nie
by w stanie stawi mu oporu. Ze swym bez przerwy napitym
ukiem wyglda jak drugi Arduna. Durjodhana widzc pogrom,
jaki czyni wrd jego onierzy, rzek do rakszasy Alamwuszy: O
najlepszy z demonw, Abhimanju tratuje moj armi tak jak
demon Wrtra tratowa niegdy oddziay niebian. Tylko ty moesz
go zatrzyma! Walcz z nim i zabij go!
Rakszasa ruszy do walki z ukiem gotowym do strzau ryczc
jak chmury burzowe. Zbrojne oddziay Pandaww drc jak ocean
od uderzenia huraganowego wiatru zaczy ucieka pod naciskiem
176 Mikoajewska Mahabharata

tysica jego strza. Tratujc po drodze onierzy Pandaww tak jak
so tratuje odygi lotosw, skierowa najpierw swj rydwan ku
piciu synom Draupadi, ktrzy ruszyli mu naprzeciw jak pi
planet ku socu uderzajc go swymi ostrymi strzaami zdolnymi
do przebicia najtwardszej zbroi. Ze zbroj przeszyt ich strzaami
wyglda jak chmura, przez ktr przedzieraj si promienie soca.
Zasypywany bez przerwy ich strzaami ze zotymi lotkami stawa
si coraz bardziej wcieky jak krl ww. Odzyskawszy zmysy,
ktre na chwil utraci, rozrs si do olbrzymich rozmiarw i
swymi strzaami obci proporce na ich rydwanach, poama ich
uki, zabi ich konie i wonicw i pozbawiwszy ich w ten sposb
rydwanw rzuci si przeciw nim chcc ich zabi. Rozgorzaa
midzy nimi zacita walka jak midzy Indr i Wrtr.
Nastpnie rakszasa Alamwusza z dzikim rykiem zaatakowa
Abhimanju, ktry zawy jak lew i ruszy mu naprzeciw uderzajc
go najpierw trzema, a pniej picioma strzaami. Alamwusza w
rewanu uderzy go w pier picioma strzaami. Rozgniewany tym
Abhimanju uderzy rakszas w pier swymi ostrzami, a rakszasa
przykry go chmur strza, ktre odbijajc si od jego zbroi
upaday na ziemi. Abhimanju nie pozosta mu duny i uczyni to
samo. Rakszasa nie mogc obroni si przed jego strzaami
odwoa si do swych umiejtnoci stwarzania iluzji i przykry pole
bitewne grubym paszczem ciemnoci. Nikt nie mg nic dostrzec i
przyjaciel by nie do odrnienia od wroga. Abhimanju przywoa
wwczas sw soneczn bro i rozproszy mrok niszczc stworzo-
n przez rakszas uud. Rakszasa nie mog znie sonecznego
wiata i ranny od wielu strza uciek w popochu.
Abhimanju po pokonaniu tego demona nawykego do nieucz-
ciwej walki skierowa ponownie swe strzay przeciw dywizjom
Kauraww. Bhiszma w odpowiedzi zala go gstym deszczem
swych strza dajc rozkaz swym wojskom, by otoczyli go zwartym
piercieniem. Abhimanju broni si zaciekle wykazujc si odwag
rwn Ardunie i Krysznie.
Arduna widzc atak na swego syna ruszy mu z pomoc.
Drog przeci mu Bhiszma stajc mu na drodze tak jak demon
Rahu staje na drodze soca. Twoi synowie otoczyli natychmiast
Bhiszm, aby go ochrania, podczas gdy Pandawowie pospieszyli
na pomoc Ardunie. Ochraniajcy Bhiszm bramin Krypa uderzy
Ardun dwudziestoma picioma strzaami. Satjaki natychmiast
zala Kryp deszczem swych strza. Krypa wzburzony gniewem
przeszy go dziewicioma strzaami z lotkami z pir ptaka Kanki.
Rozgniewany Satjaki nacign ciciw swego uku nakadajc na
strza zdoln od pozbawienia ycia. Gdy strzaa ta o mocy
Ksiga VI Opowie 75 Kurukszetra 177

pioruna leciaa w kierunku Krypy, Awatthaman sw celn strza
rozbi j na dwie czci, ktre opady na ziemi. Satjaki skierowa
wwczas swj rydwan ku Awatthamanowi, ktry zniszczy jego
uk, zanim zdy wypuci ze strza i zala go deszczem swych
ostrzy. Satjaki uchwyci nowy uk i swymi szecioma strzaami
uderzy Awatthamana w pier z tak wielk si, e a si zachwia
i uchwyci masztu, na ktrym powiewa jego proporzec. Szybko
jednak odzyska zmysy i ponc gniewem uderzy Satjaki sw
dug strza, ktra odbiwszy si od jego zbroi schowaa si w
ziemi jak mody w na wiosn. Drug strza obci proporzec na
jego rydwanie i ryczc jak lew pokry go deszczem swych szyb-
kich strza. Satjaki zniszczy je wszystkie i nie zaprzestajc ataku
pokry Awatthamana paszczem swych strza. Na pomoc swemu
synowi pospieszy bramin Drona przeszywajc Satjaki sw dug
strza o wielkiej ostroci. Satjaki odwrci si od Awatthamana i
kierujc swj uk ku Dronie przeszy go dwudziestoma strzaami o
rwnej ostroci.

5. Arduna walczy z Dron i Trigartami

Sandaja kontynuowa: O krlu, do walki z Dron ruszy te
Arduna. Starli si ze sob jak dwie planety (Merkury i Wenus) na
firmamencie. Drona wierny swemu Prawu stara si zapomnie o
tym, e Arduna by jego najlepszym uczniem, droszym mu nawet
od wasnego syna. Podobnie Arduna stara si podczas bitwy
zapomnie o tym, e Drona by jego przeoonym i nauczycielem.
Drona zignorowa najpierw trzy przeszywajce go ostrza, ktre
pady z uku Arduny. Jednake Arduna zdecydowany na walk z
nim zala go ponownie deszczem strza rozpalajc jego gniew.
Rozgniewany Drona odpowiedzia rwnie gstym deszczem strza.
Durjodhana wysa mu na pomoc krla Trigartw Suarmana na
czele swych dywizji, ktry zasypa Ardun strzaami z elaznym
ostrzem. Zraniony Arduna odpowiedzia potokiem swych strza
przeszywajc nimi Suarmana i jego synw. Cho Arduna by jak
sama mier na koniec eonu, Trigartowie nie chcieli zaprzesta z
nim walki nawet za cen ycia i zalali go deszczem strza, lecz on
odwrci ich bieg kierujc przeciw nim ich wasne strzay i
zalewajc ich ponadto wasnymi. I gdy Arduna walczy sam
przeciw caej chmarze Trigartw, obserwujcy walk bogowie i
danawowie podziwiali lekko jego rki. Arduna atakowany
przez Trigartw jak przez rj os wystrzeli przeciw nim sw bro
Wajawja. Powstay z niej huraganowy wiatr uderzy we wroga
powalajc go na ziemi jak wyrywane z korzeniami drzewa. Drona
widzc to przywoa przeraliw bro Saila, ktra uciszya wywoany
178 Mikoajewska Mahabharata

przez Ardun huragan. Arduna jednake zdoa na tyle pozbawi
wojownikw Trigartw odwagi i nadziei, e uciekli z pola walki.
Przeciw Ardunie na czele swych licznych dywizji ruszyli
Durjodhana, Krypa, Awatthaman, alja i inni krlowie otaczajc
go ze wszystkich stron zwartym piercieniem.

6. Bhima walczy z dywizj soni

Tymczasem krl Bhagadatta prowadzc za sob dywizj
jedcw na soniach otoczy ze wszystkich stron Bhim, podczas
gdy krl Bhurirawas i akuni zalewali deszczem swych strza
Nakul i Sahadew, a Bhiszma ochraniany przez twych synw
otoczy ze wszystkich stron Judhiszthir.
Bhima widzc atakujc go dywizj soni oblizywa kciki
swych ust jak przygotowujcy si do ataku na sw ofiar lew.
Uchwyciwszy w do potn maczug zeskoczy z rydwanu
siejc przeraenie w sercach atakujcego go wroga samym swym
wygldem. Otoczony ze wszystkich stron przez sonie z maczug
w doni wyglda jak otoczone przez chmury soce. Miadc
wroga uderzeniami maczugi by jak huraganowy wiatr przegania-
jcy chmury. Ryk zabijanych przez niego soni przypomina
burzowe grzmoty. Pokryty krwi pync z ran zadanych mu przez
ich ky wyglda jak drzewo Kinsuka obsypane kwieciem.
Chwytajc sonie za ky pozbawia je ich broni i wyrywajc im je
dziki swej potnej sile wbija im je midzy oczy pozbawiajc je
ycia. Wznoszc w gr sw maczug skpan w krwi, obryzgany
tuszczem i szpikiem kostnym zabitych zwierzt wyglda jak sam
rozgniewany Rudra. Pozostae przy yciu wielkie sonie uciekay
w popochu z przeraliwym rykiem tratujc swe wasne szeregi i
zmuszajc je do ucieczki.

7. Bhiszma walczy z Pandawami i zmusza ich do ucieczki

Sandaja kontynuowa: O krlu, wojownicy uwizieni w tej
przeraliwej trwajcej ju dziewity dzie rzezi, ktrej koca nie
potrafili dostrzec, zaczli szemra midzy sob mwic: C za
nieszczcie! To z winy Durjodhany caa kasta wojownikw
wymorduje si nawzajem! To wszystko z powodu zawici synw
krla Dhritarasztry, ktrzy chcieli tego, co byo wasnoci ich
kuzynw Pandaww wyposaonych we wszystkie krlewskie cnoty.
Twj syn Durjodhana syszc te szemrania rzek do Bhiszmy,
Drony, Krypy i alji: Przestacie zabawia si jedynie w walk i
Ksiga VI Opowie 75 Kurukszetra 179

chepi si sw odwag! Walczcie z caych swych si i przyniecie
mi zwycistwo!
O krlu, ta przeraliwa bitwa Kauraww z Pandawami bdca
konsekwencj oszukaczej gry w koci rozpalia si od nowa
przynoszc dalsz rze. Suchajc o tym z blem dowiadczasz
gorzkiego owocu tego, e odrzucae sowa swych prawych
doradcw i przyjaci, ktrzy ci przed nim ostrzegali. Teraz, gdy
ta straszna bitwa si zacza, Pandawowie, twoi synowie, jak i ci,
ktrzy walcz w ich sprawie, nie troszcz si duej o swoje ycie.
I tak twoja za polityka wprowadzia w ruch to straszne koo
zniszczenia wrd twych krewnych i caej kasty wojownikw.
Gdy soce przekroczyo ju poudnie, midzy Bhiszm i
Pandawami rozgorzaa zacieka walka. Bhiszma zacz dziesit-
kowa szeregi Pandaww tysicami swych strza. Przeciw niemu
ruszy Dhrisztadjumna, ikhandin, Wirata i Drupada uderzajc go
licznymi strzaami. Bhiszma odpowiedzia swymi strzaami, lecz
omija ikhandina, cho ikhandin uderza go swymi licznymi
ostrzami. Bhiszma pokryty krwi ze swych ran wyglda jak
rozkwitajce czerwone drzewo Aoka. Gdy sw strza o szerokim
ostrzu zniszczy uk krla Drupady, Drupada uchwyci nowy uk i
przeszy Bhiszm picioma ostrzami, a jego wonic uderzy trzema.
Do walki z Bhiszm ruszy rwnie Judhiszthira na czele swej
dywizji wspierany przez piciu synw Draupadi, piciu braci
Kaikejw i Satjaki. Kaurawowie widzc te potne siy kierujce si
ku Bhiszmie ruszyli ze swymi oddziaami mu na pomoc. Zderzajc
si ze sob wysyali przy pomocy swych strza wielu wojownikw
do krlestwa boga mierci Jamy.
Tymczasem Arduna swoimi celnymi strzaami dziesitkowa
armi Trigartw. Krl Trigartw Suarman nie dajc za wygran
przeszy Ardun dziewicioma strzaami i zrani Kryszn swymi
siedemdziesicioma ostrzami. Arduna odpowiedzia deszczem
swych strza zmuszajc armi Trigartw do ucieczki. Niektrzy w
przeraeniu porzucali swoje rydwany, konie i sonie i rozbiegali
si w popochu w rnych kierunkach. Piechurzy porzucali sw
bro. Suarman mimo swych wysikw nie potrafi ich zatrzyma.
Durjodhana prowadzc za sob Bhiszm i ca armi ruszy na
pomoc krlowi Trigartw, ktry razem ze swymi brami cigle
walczy z Ardun. Pandawowie z kolei ze sw armi ruszyli na
pomoc Ardunie otaczajc ze wszystkich stron Bhiszm, ktry
zalewa ich potokami strza.
Walczce za sob armie Pandaww i Kauraww wyglday jak
wielka chaotyczna masa. Satjaki wypuszczajc ze swego uku
tysice strza uderzy picioma Kritawarmana. Krl Drupada
walczc z Dron przeszy go i jego wonic wieloma strzaami,
lecz gdy Drona zabi jego wonic, wycofa si z pola walki.
180 Mikoajewska Mahabharata

Abhimanju uderzony przez twego syna Czitrasen wieloma
strzaami przeszy go w rewanu swoimi trzema ostrzami. Ci dwaj
herosi walczc ze sob wygldali na polu bitewnym jak planety
Wenus i Saturn na firmamencie. Gdy Abhimanju z gonym
zwyciskim okrzykiem zabi konie i wonic Czitraseny, Czitra-
sena bez chwili zwoki wskoczy na rydwan swego brata
Durmukhi.
Bhima walczc ze swym pradziadkiem Walhik zabi jego
konie i wonic. Pozbawiony rydwanu Walhika przesiad si na
rydwan Lakszmany.
Satjaki zala potokami swych strza Bhiszm trafiajc go
szedziesicioma z nich. Rozgniewany Bhiszma rzuci w niego
wczni, lecz on zrcznym ruchem swego ciaa unikn jej
uderzenia i wyrzucona z wielk si wcznia upada na ziemi z
hukiem meteoru. Satjaki uchwyci wwczas sw wasn wczni i
wyrzuci j w kierunku Bhiszmy, lecz Bhiszma przeci j na p
sw strza z gowic w ksztacie podkowy i upada na ziemi,
zanim zdoaa do niego dotrze. Rozgniewany przeszy Satjaki
dziewicioma strzaami. Pandawowie na czele swej armii ruszyli
mu na pomoc otaczajc Bhiszm ze wszystkich stron. Kaurawowie
ruszyli na obron Bhiszmie i walka rozptaa si na nowo.
akuni prowadzc za sob liczn konnic i piechot rozpocz
walk z Judhiszthir i jego brami bliniakami Nakul i Sahadew
otaczajc ich ze wszystkich stron. Durjodhana wysa dodatkowo
przeciw nim dziesiciotysiczn konnic, lecz oni zatrzymali j
swymi strzaami obcinajc jedcom gowy, ktre opaday na
ziemi jak dojrzae owoce. Pandawowie pokonawszy wroga dli w
swe konchy i uderzali w bbny.
Durjodhana widzc klsk swej konnicy rzek do krla
Madrasu: O alja, Judhiszthira na naszych oczach zmiady nasze
konne oddziay. Staw mu opr! Jeste przecie znany ze swej
odwagi i walecznoci, ktrej nikt nie potrafi si oprze!
alja ruszy wic przeciw Judhiszthirze prowadzc za sob
liczn dywizj wojownikw na rydwanach. Judhiszthira powita go
dziesicioma strzaami, ktre utkwiy w samym centrum jego
piersi, a Nakula i Sahadewa uderzyli go swymi siedmioma
ostrzami. alja w rewanu uderzy Judhiszthir szedziesicioma
ostrymi strzaami, a jego braci bliniakw przeszy dwoma
ostrzami. Bhima widzc swego brata Judhiszthir stojcego w
zasigu strza alji pospieszy mu na pomoc.
Bhiszma ponc strasznym gniewem zacz zalewa Pandaww
potokami strza. Uderzy Bhim swymi dwunastoma ostrzami, a
Satjaki uderzy dziewicioma. Nakul przeszy trzema, a
Sahadew siedmioma. Judhiszthir uderzy w pier i ramiona
dwunastoma ostrzami. Zrani rwnie Dhrisztadjumn. Nakula w
Ksiga VI Opowie 75 Kurukszetra 181

odpowiedzi uderzy Bhiszm dwunastoma strzaami, a Satjaki
trzema. Dhrisztadjumna uderzy go siedemdziesicioma ostrzami,
Bhima siedmioma, a Judhiszthira dwunastoma.
Pandawowie otoczyli Bhiszm ze wszystkich stron, lecz on
wypuszczajc swe strzay we wszystkich kierunkach by jak
pomie ognia, ktry zapon w rodku dungli i konsumuje
wysuszone drzewa. Swoimi strzaami powala konie, sonie i
rydwany i pozbawia ich ich jedcw. Otaczajce go oddziay
dray syszc przeraliwy dwik uwalnianej ciciwy jego uku.
Strzay Bhiszmy przebijay zbroje i pozbawiay wojownikw ycia.
Sposzone jego strzaami sonie i konie cigny za sob
nieprzytomnych jedcw. Czternacie tysicy wojownikw na
rydwanach o wielkiej sawie i wysokim urodzeniu po spotkaniu ze
strzaami Bhiszmy przenioso si na drugi wiat razem ze swymi
komi i wonicami. Pole bitewne pokryway tysice rydwanw z
poamanymi koami i okami, poamane czci zbroi, strzay,
wcznie, maczugi, miecze, toporki wojenne, poamane proporce,
donie trzymajce uki i ozdobione kolczykami gowy.
onierze Pandaww dziesitkowani strzaami Bhiszmy uciekali
w popochu i mimo swych wysikw Pandawowie nie zdoali ich
zatrzyma. Wygldali jak wielkie stado sposzonych bykw nie
poddajce si ju adnej kontroli.

8. Kryszna ponownie chce sam zabi Bhiszm widzc wahanie
si Arduny i Arduna ponownie przysiga Bhiszmie mier

Sandaja kontynuowa: O krlu, Kryszna widzc jak Bhiszma
swymi strzaami amie szeregi Pandaww, rzek do Arduny: O
Arduna, zabij Bhiszm i zrealizuj sw przysig, zanim sam
postradasz zmysy. Obowizkiem wojownika jest bezwzgldna
walka i pokonywanie wroga!
Arduna jednake podda si emocjom, spuci gow, spojrza
krzywo na Kryszn i rzek niechtnie: O Kryszna, c mi
pozostao do wyboru? Zabicie tych, ktrych nie powinienem
zabija i zdobycie wadzy, ktra bdzie jak pieko, lub wieczne
ycie w dungli. Skoro tego chcesz, prowad moje konie w
kierunku rydwanu Bhiszmy. Uczyni, co kaesz. Zabij tego
wspaniaego wojownika, seniora mego rodu, ktry zasuguje na
mj najwyszy szacunek.
Kryszna pogna konie w kierunku miejsca, gdzie sta Bhiszma.
onierze Pandaww podniesieni na duchu ich widokiem zaczli
odzyskiwa ducha walki. Bhiszma z kolei widzc zbliajcy si ku
niemu rydwan Arduny zasypa go gradem swych strza. Arduna
nacign ciciw swego niebiaskiego uku i wypuszczon ze
strza poama jego uk. Bhiszma w jednym mgnieniu oka
182 Mikoajewska Mahabharata

uchwyci nowy uk, lecz rozgniewany Arduna zniszczy go sw
celn strza. Bhiszma peen podziwu dla lekkoci rki Arduny
zawoa z zachwytem: Wspaniale, wspaniale! Uchwyci nowy
uk i zala rydwan Arduny potokiem strza, ktrych Kryszna
prbowa unika zrcznie manewrujc komi.
Kryszna jednak zauway, e Arduna traci ducha, podczas gdy
Bhiszma walczy z caych swych si i jak gorce letnie soce spala
oddziay Pandaww swymi strzaami, i nie mogc ju tego duej
znie, wzburzony gniewem po raz drugi zeskoczy z rydwanu
Arduny na ziemi. Ryczc jak lew i trzymajc w doniach jedynie
bat do poganiania koni, On, Pan Wszechwiata, ruszy krokiem
zdajcym si rozupywa cay wszechwiat w kierunku Bhiszmy.
Serca obserwujcych t scen zamary z przeraenia i wszyscy
uznali ju Bhiszm za martwego. Gdy tak szed w kierunku
Bhiszmy ubrany w te szaty, o skrze ciemnej jak lapis lazuli
wyglda jak chmury burzowe naadowane elektrycznoci.
Bhiszma widzc zbliajcego si ku niemu Kryszn bez lku w
sercu napi swj uk i zawoa: O Ty O Lotosowych Oczach,
kaniam si tobie. O Bogu bogw, zabij mnie dzi w tej bitwie!
mier z twych rk bdzie dla mnie wielk ask. Uderz mnie, O
Ty, ktrego jestem sug!
Arduna zeskoczy rwnie ze swego rydwanu prbujc
zatrzyma Kryszn. Chwytajc go za ramiona i nogi zatrzyma go
wreszcie, gdy wykonywa swj dziesity krok. Z sercem wypenio-
nym smutkiem rzek z uczuciem do Kryszny, ktry sycza jak w
i ktrego oczy wypenione byy gniewem: O Kryszna, zatrzymaj
si. Nie am swej obietnicy, e nie bdziesz w tej wojnie walczy.
Ludzie uznaj ci za kamc. Pozostaw mi cay ten ciar. Przysi-
gam, e zabij drogiego memu sercu Bhiszm sw wasn broni i
poprzez swe dobre uczynki zniszcz mego wroga. Ju niedugo
przyjdzie dzie, e ten wspaniay wojownik upadnie na ziemi jak
ksiyc w momencie zniszczenia wszechwiata.
Kryszna, cho sysza sowa Arduny, nie wypowiedzia ani
jednego sowa i cigle rozgniewany w milczeniu wrci na rydwan.
Bhiszma widzc ich ponownie na ich rydwanie zala ich deszczem
strza. I nie zaprzestajc walki swymi strzaami wypala dalej ycie
onierzy Pandaww jak gorce soce. Przeraeni, nie byli w
stanie nawet spojrze w kierunku, gdzie sta. Nie znajdujc dla
siebie ochrony rozbiegali si w panice jak stado mrwek, gdy kto
nastpi na ich gniazdo.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section XCVIII-CVII.
Ksiga VI Opowie 76 Kurukszetra 183

Opowie 76
Bhiszma upada na ziemi przeszyty setkami strza

1. Pandawowie przygnbieni pogromem, ktry czyni Bhiszma zastanawiaj si nad
tym, co dalej czyni; 2. Kryszna jest gotowy na rozkaz Judhiszthiry zabi Bhiszm,
cho powinien to uczyni Arduna, bo przysig mu mier; 3. Judhiszthira pamitajc
o obietnicy Bhiszmy, e bdzie udziela im rady, cho nie bdzie dla nich walczy,
decyduje si prosi go o rad, jak go zabi; 4. Bhiszma wyjania, e zabi moe go
Arduna, gdy bdzie zasania si ikhandinem jak tarcz; 5. Kryszna przypomina
Ardunie wahajcemu si przed zabiciem Bhiszmy, e skadanie ofiar jest
obowizkiem wojownika; 6. ikhandin z Ardun podejmuj prb zabicia Bhiszmy,
gdy odkada on sw bro; 7. Bhiszma informuje Durjodhan, e dzisiejszy dzie jest
dla niego ostatnim rozstrzygajcym dniem walki; 8. Pandawowie i Kaurawowie
walcz ze sob o ycie Bhiszmy; 9. Bhiszma jest przeszywany setkami strza;
10. Bhiszma jest gotowy na mier od strza Arduny; 11. Arduna ukada Bhiszm na
ou ze strza; 12. Pandawowie i Kaurawowie czcz lecego na ou ze strza
Bhiszm, ktry wypeni do koca swj obowizek wojownika; 13. Bhiszma nawouje
do pokoju; 14. Karna poszukuje wybaczenia Bhiszmy.

Najstarszy potomek krla amtanu i najstarszy brat Pandu
Bhiszmaktry wyrzek si swego dziedzictwa z mioci do ojca,
rzek: O Judhiszthira, dopki yj i walcz po stronie Kauraww,
nie zdoasz osign zwycistwa. Nie potrafi jednak take
przynie zwycistwa Kaurawom, bo po waszej stronie jest Kryszna.
Jeeli chcesz zatrzyma t straszn rze i zdoby zwycistwo,
musisz powici moje ycie i jak najszybciej mnie zabi. Daj ci
na to moje przyzwolenie. ...
Niech Arduna zaatakuje mnie swymi strzaami prowadzc
przed sob ikhandina i ochraniajc si nim jak tarcz. Nawet
uzbrojony nie wystrzel mej strzay przeciw ikhandinowi, ktry
narodzi si jako kobieta. Niech Arduna wykorzystujc ten
moment mej bezbronnoci przeszyje mnie swymi strzaami ze
wszystkich stron i powali na ziemi. Wwczas zdoacie zabi
wszystkich synw krla Dhritarasztry i uzyskacie zwycistwo. ...
Bhiszma lec na swym ou ze strza rzek: O Durjodhana,
Zawrzyj pokj z Pandawami! Niech moja mier zakoczy t
bitw!
(Mahbharta, Bhishma Parva, Section CVIII, CXXII)

1. Pandawowie przygnbieni pogromem, ktry czyni Bhiszma
zastanawiaj si nad tym, co dalej czyni

Wonica krla Dhritarasztry, Sandaja, obdarzony przez proroka
Wjas bosk wizj kontynuowa swe opowiadanie: O krlu,
zachodzce soce zmusio w kocu Kauraww i Pandaww do
zaprzestania walk i wycofania si do swoich obozw zakaczajc
184 Mikoajewska Mahabharata

w ten sposb dziewity dzie tej straszliwej rzezi. Pandawowie nie
mogli znale spokoju rozmylajc z przygnbieniem nad stratami,
ktre poniosa ich armia dziesitkowana przez strzay rozszalaego
Bhiszmy. Kaurawowie natomiast wrcili do swego obozu w
odmiennym nastroju i zadowoleni z wyczynw Bhiszmy oddawali
mu cze.
Cho zapada ju noc, przywdcy siedmiu armii Pandaww nie
mogli zmruy oka i zebrali si razem, aby zastanowi si nad tym,
co robi dalej. Judhiszthira rzek zwracajc si do Kryszny: O
Kryszna, Bhiszma, ktrego umiejtnoci i odwaga nie maj granic,
kosi nasze oddziay niczym sama mier. Nie mamy odwagi nawet
na niego spojrze. Lie nasze oddziay swymi ognistymi strzaami
jak straszliwa pooga. Rozgniewany i rozgrzany walk, ze swym
ukiem w doni jest jak przeraliwy krl ww Takaka plujcy
swym trujcym jadem. atwiej byoby pokona rozgniewanego
boga mierci Jam, uzbrojonego w swj piorun Indr, zarzucaj-
cego swe sida Warun, czy wznoszcego sw maczug Kuber
ni walczcego Bhiszm.
Jeeli moja ocena sytuacji jest suszna, nie pozostaje mi nic
poza pogreniem si w morzu smutku. Majc Bhiszm za wroga
lepiej wycofa si do dungli i y tam do koca swych dni, gdy
wytnie on nas wszystkich w pie swymi strzaami. Jestemy jak
my cignce do ognia. Walczc o odzyskanie mego krlestwa
doprowadz jedynie do wyniszczenia caego wiata. Spjrz na
mych braci krwawicych od otrzymanych ran, ktrzy w rezultacie
swego uczucia do mnie byli zmuszeni do ycia przez dwanacie lat
w dungli i na nasz nieszczsn i niewinn on Draupadi.
Wysoko ceni warto ycia. W sytuacji, w ktrej si obecnie
znalazem, trudno jednak nawet uratowa ycie. Gdyby udao mi
si je ocali, mgbym przynajmniej przey jego reszt w
prawoci. Jeeli ja sam i moi bracia zasugujemy na tw ask,
powiedz nam, jakie postpowanie jest dla nas korzystne bdc
rwnoczenie w zgodzie z Prawem mojej kasty?

2. Kryszna jest gotowy na rozkaz Judhiszthiry zabi Bhiszm,
cho powinien to uczyni Arduna, bo przysig mu mier

Kryszna rzek ze wspczuciem: O synu boga Prawa Dharmy,
nie poddawaj si rozpaczy i nie tra wiary. Jeste prawy z natury i
masz oparcie w swych braciach, ktrzy s zdolni do pokonania
kadego wroga. Arduna i Bhima s wyposaeni w energi ognia i
wiatru, a Nakula i Sahadewa s rwnie odwani jak krl bogw
Indra. Dziki istniejcemu midzy nami zrozumieniu wyznaczye
Ksiga VI Opowie 76 Kurukszetra 185

rwnie zadanie dla mnie. Pod twoim kierunkiem mog w tej
bitwie uczyni wszystko. Skoro uwaasz, e zwycistwo bez
zabicia Bhiszmy jest niemoliwe, mog nawet walczy z Bhiszm.
Jeeli Arduna nie ma odwagi go zabi, pozostaw to mnie. Kto jest
waszym wrogiem, jest moim wrogiem i kto jest moim wrogiem,
jest waszym wrogiem. Twj brat Arduna jest moim przyjacielem
i uczniem. Dla niego jestem gotw powici ycie tak jak i on jest
gotowy powici ycie dla mnie. Ochraniamy si nawzajem.
Rozka mi wic, gdy na twj rozkaz zabij Bhiszm. Problem w
tym, e Arduna w obecnoci wielu osb przysiga, e to on go
zabije i powinien dotrzyma danego sowa. Jeeli jednak poprosi
mnie o to, zastpi go w realizacji tego zadania. Inaczej, niech
pozostanie to jego bojowym zadaniem. Z ca pewnoci jest w
stanie je zrealizowa, bo rozgrzany walk potrafi dokona
bohaterskich czynw, do ktrych nikt inny nie byby zdolny.
Potrafi pokona zarwno bogw jak demony.
O krlu, wyra w tej sprawie swe stanowisko. Wyposaony w
wielk energi Bhiszma straci obecnie sw zdolno do waciwej
oceny. Zniszczeniu ulega jego zdolno rozumienia i orientacja.
On ju duej nie wie, co powinien czyni.

3. Judhiszthira pamitajc o obietnicy Bhiszmy, e bdzie
udziela im rady, cho nie bdzie dla nich walczy, decyduje si
prosi go o rad, jak go zabi

Krl Prawa rzek: O Kryszna, wiem, e nie ma niczego, co
byoby w stanie oprze si twej sile, i e majc ci po swojej
stronie mgbym mie wszystko, czego zapragn. Jednake dla
mej wasnej sawy nie mog pozwoli na to, aby zadawa kam
swym sowom. Wspieraj nas tak jak obiecae sw obecnoci,
lecz nie walcz dla nas.
Przed rozpoczciem tej bitwy otrzymaam rwnie obietnic od
Bhiszmy. Powiedzia, e zawsze udzieli mi rady, cho bdzie
walczy po stronie Durjodhany. On nigdy nie amie swego sowa.
Udajmy si wic do jego namiotu i popromy go, aby wskaza nam,
jak moemy go zabi. Ten szlachetny i uczciwy czowiek, zawsze
dotrzymujcy swych najsurowszych przysig, da nam uczciw
rad, a ja uczyni dokadnie tak jak on powie. On obdaruje nas
rad i zwycistwem. On jest seniorem naszego rodu. On nas
wychowa, gdy po utracie naszego ojca Pandu przybylimy do
Hastinapury. Judhiszthira gboko westchn i rzek: O Kryszna,
niech bd przeklte obowizki wojownika, ktre zmuszaj nas do
szukania jego mierci!
186 Mikoajewska Mahabharata

Kryszna rzek: O krlu, jeste obdarzony wielk mdroci.
Uczymy tak jak mwisz. Bhiszma ma pen wiedz na temat
wszelkiej broni. Ju samym swym spojrzeniem potrafi zniszczy
wroga. Niech on sam nas pouczy, w jaki sposb spowodowa jego
mier. Gdy ty sam go o to zapytasz, powie prawd. Dziki jego
radzie pokonamy naszego wroga.

4. Bhiszma wyjania, e zabi moe go Arduna, gdy bdzie
zasania si ikhandinem jak tarcz

Pandawowie uczynili tak jak postanowili. Zdjli swe zbroje,
odoyli bro i udali si do namiotu Bhiszmy majc ze sob
Kryszn. Pokonili si przed nim ze zoonymi pobonie domi
szukajc u niego ochrony.
Bhiszma rzek z uczuciem: O Pandawowie, witajcie. C
mog dla was uczyni? Uczyni wszystko, co jest w mojej mocy
bez liczenia si z kosztami.
Judhiszthira z sercem penym mioci do tego szlachetnego
czowieka i z zami w oczach rzek: O obroco Hastinapury i nasz
wychowawco i nauczycielu, powiedz nam, w jaki sposb moemy
w tej bitwie zwyciy i odzyska nasze krlestwo? W jaki sposb
moemy zatrzyma t straszliw rze ywych istot? Ty sam nie
dajesz swemu wrogowi chwili wytchnienia i nie potrafimy ci
pokona w uczciwej walce. Powiedz nam, w jaki sposb moemy
ci zabi?
Najstarszy potomek krla amtanu i najstarszy brat Pandu
Bhiszmaktry wyrzek si swego dziedzictwa z mioci do ojca,
rzek: O Judhiszthira, dopki yj i walcz po stronie Kauraww,
nie zdoasz osign zwycistwa. Nie potrafi jednak take
przynie zwycistwa Kaurawom, bo po waszej stronie jest Kryszna.
Jeeli chcesz zatrzyma t straszn rze i zdoby zwycistwo,
musisz powici moje ycie i jak najszybciej mnie zabi. Daj ci
na to moje przyzwolenie. To, e wiesz o tym, e jestem nie do
pokonania i prosisz mnie o rad, jest korzystne dla istnienia wiata.
Gdy za moj zgod mnie zabijesz, zwyciysz swego wroga,
zanim wszyscy zgin.
Judhiszthira rzek: O Bhiszma, powiedz nam, w jaki sposb
moemy ci zabi. Gdy rozgniewany walczysz z nami, jeste jak
sam Niszczyciel na koniec eonu. Nawet bogowie z Indr na czele
zjednoczeni z asurami nie byliby w stanie ci pokona.
Bhiszma rzek: O Judhiszthira, jest dokadnie tak jak mwisz.
Nikt nie jest w stanie mnie pokona, gdy walcz trzymajc w doni
mj uk. Jednake jestem do pokonania, jeeli odo moj bro
Ksiga VI Opowie 76 Kurukszetra 187

nie podejmujc walki. Dowiedz si, e nie wystrzel mej strzay
przeciw temu, kto si nie broni, upad, straci sw zbroj, jest
przeraony, ucieka, jak i przeciw kobiecie lub komu, kto
kiedykolwiek by kobiet lub nie potrafi si sam o siebie troszczy.
Niech Arduna zaatakuje mnie swymi strzaami prowadzc przed
sob ikhandina i ochraniajc si nim jak tarcz. Nawet uzbrojony
nie wystrzel mej strzay przeciw ikhandinowi, ktry narodzi si
jako kobieta. Niech Arduna wykorzystujc ten moment mej
bezbronnoci przeszyje mnie swymi strzaami ze wszystkich stron
i powali na ziemi. Wwczas zdoacie zabi wszystkich synw
krla Dhritarasztry i uzyskacie zwycistwo .

5. Kryszna przypomina Ardunie wahajcemu si przed
zabiciem Bhiszmy, e skadanie ofiar jest obowizkiem
wojownika

Sandaja kontynuowa: O krlu, Pandawowie po oddaniu
Bhiszmie nalenych honorw powrcili do swych namiotw.
Arduna po usyszeniu tych wstrzsajcych sw Bhiszmy
pogry si w gbokim alu i ponc ze wstydu i poczucia haby
rzek do Kryszny: O Kryszna, jake ja mam zabi tego seniora
mego rodu obdarzonego wiedz i inteligencj, najstarszego brata
mojego ojca, wspaniaego czowieka o wielkiej duszy? Bawic si
z nim jako dziecko zabrudzaem jego ciao kurzem z moich stp
wdrapujc si na jego kolana. Jak ja mog go teraz zabi? Jak
mog zabi tak szlachetn osob nawet za cen zwycistwa?
Kryszna rzek: O Arduna, przysigae, e zabijesz Bhiszm,
ktry walczy po stronie naszego wroga. Dlaczego wic teraz
wahasz si w zrealizowaniu tego, co jest obowizkiem wojownika?
Bez tego osignicie zwycistwa jest niemoliwe. Bogowie ju od
dawna zadecydowali o jego mierci i musi ona nastpi. Musisz go
zabi, bo nikt poza mn ci w tym nie zastpi. Nawet Indra nie
potrafi pokona Bhiszmy, ktry jest jak Niszczyciel pochaniajcy
wszystko swymi otwartymi ustami. Zabij Bhiszm z czystym
sercem, wolny od niepokoju. Kapan bogw Brihaspati poucza
niegdy Indr, e naley zabi nawet seniora rodu, ktry zebra
liczne zasugi i jest godny szacunku, jeeli znalaz si po stronie
wroga, ktry chce zniszczy nasz ja. Skadanie ofiar i walka w
obronie poddanych jest odwiecznym obowizkiem wojownika.
Arduna rzek: O Kryszna, niech wic bdzie tak jak mwisz.
Przeznaczeniem ikhandina jest spowodowanie mierci Bhiszmy.
Bhiszma zaatakowany przez niego nie odpowie swymi strzaami.
188 Mikoajewska Mahabharata

Majc go na czele i zasaniajc si nim jak tarcz uo Bhiszm
do snu na ou ze strza .

6. ikhandin z Ardun podejmuj prb zabicia Bhiszmy, gdy
odkada on sw bro

Sandaja kontynuowa: O krlu, Pandawowie i Kryszna po
zadecydowaniu z przyzwoleniem Bhiszmy, e nadszed moment
powicenia jego ycia za cen zwycistwa, udali si na spoczynek
we wzniosym nastroju, aby zregenerowa swe siy przed walk.
Wraz ze wschodem soca Pandawowie uformowali swe armie
do bitwy umieszczajc ikhandina na ich czele. Bhima i Arduna
bronili k jego rydwanu. Jego tyw bronili synowie Draupadi i
Abhimanju. Za nimi ustawili si na czele swych oddziaw Satjaki,
Dhrisztadjumna, Judhiszthira i inni. I uformowane w ten sposb
wojska Pandaww ruszyy z impetem przeciw Kaurawom, ktrzy
majc Bhiszm na czele ochranianego przez twoich synw ruszyli
im naprzeciw. Obie strony zalay si potokami strza i innej broni
wysyajc wielu onierzy do krlestwa boga mierci Jamy.
W kocu onierze twoich synw dziesitkowani przez
onierzy Pandaww nie mogli ju duej wytrzyma ich ataku i
zaczli w panice ucieka. Bhiszma nie mogc znie tego pogromu
czynionego przez Pandaww zala ich wojska potokami swych
strza zatrzymujc ich ofensyw. Wzburzony gniewem zabija
ogromn ilo soni i koni i powala na ziemi wojownikw na
rydwanach, jedcw i piechot budzc we wrogu paniczny strach.
Wystrzeliwujc swe strzay o mocy pioruna we wszystkich
kierunkach przybra straszliwy wygld. Jego wielki uk bdcy jak
uk Indry zdawa si by bez przerwy napity. Widzc go w takim
stanie twoi synowie oddawali mu cze. By jak Niszczyciel
pochaniajcy wszystko swymi otwartymi ustami, ktremu nikt nie
potrafi stawi oporu.
Wcieky Bhiszma konsumowa swymi strzaami dywizj
ikhandina tak jak ogie konsumuje wysuszony las. ikhandin
rozgniewany tym jak jadowity w uderzy Bhiszm w pier
trzema strzaami. Zraniony nimi Bhiszma, cho doprowadzony do
wciekoci, nie odpowiedzia swymi strzaami, lecz zamia si
dziko i rzek: O ikhandin, nie wystrzel przeciw tobie ani jednej
strzay bez wzgldu na to, czy ty strzelasz do mnie, czy nie. Dla
mnie cigle jeste kobiet, jak si urodzie!
ikhandin rozgniewany tymi sowami zawoa: O Bhiszma,
strze si mych strza. Cho pokonae samego Parauram,
jeszcze dzi zadam ci miertelne rany nie zwaajc na to, czy
Ksiga VI Opowie 76 Kurukszetra 189

podejmiesz ze mn walk czy te nie. Jeeli ci nie zatrzymam,
zniszczysz ca kast wojownikw.
Dla poparcia swych sw przeszy Bhiszm jeszcze picioma
strzaami, cho Bhiszma si nie broni. Arduna ponagla go
mwic: O ikhandin, atakuj Bhiszm swymi strzaami i zabij go.
On nie odpowie na twoje strzay. Ja sam ukrywajc si za tob
bd ci ochrania zalewajc wroga potokami mych strza. Jeeli
dzi nie zadamy Bhiszmie miertelnych ran, staniemy si
przedmiotem kpin dla caego wiata.
Bhiszma trzymajc w doni swj uk i unikajc ikhandina
wierny swym przysigom zalewa oddziay Pandaww potokami
strza pozbawiajc wielu z nich ycia. onierze Pandaww
bezradni wobec jego strza i atakowani przez oddziay Kauraww
majce w nim oparcie uciekali w popochu. Arduna kierujc swe
strzay przeciw oddziaom Kauraww rwnie zmusi ich do
ucieczki.

7. Bhiszma informuje Durjodhan, e dzisiejszy dzie jest dla
niego ostatnim rozstrzygajcym dniem walki

Sandaja kontynuowa: O krlu, Durjodhana widzc ucieczk
swej armii zawoa do Bhiszmy: O Bhiszma, w swej walce jeste
rwny niebianom. Rusz do ataku przeciw wojownikom Pandaww
i bd oparciem dla mojej armii.
Bhiszma rzek po namyle: O Durjodhana, posuchaj, co mam
ci do powiedzenia. Przed rozpoczciem tej wojny obiecaem, e
walczc po twej stronie kadego dnia zabij dziesi tysicy
wojownikw. Wypeniem moj obietnic. Dzi, dziesitego dnia
bitwy, chc spaci cakowicie dug, ktry zacignem u ciebie
spoywajc u ciebie posiki. I dzi albo sam spoczn na polu
bitewnym na mym ou ze strza, albo zabij Pandaww.
Bhiszma wznowi swj atak na Pandaww, ktrzy odpowie-
dzieli rwnie zacitym kontratakiem. Ukazujc sw przeraliw
potg zabija setki tysicy onierzy wroga. Wysysa z nich ycie
jak soce wysysa wilgo z ziemi i nikt z jego wrogw nie mia
nawet na niego spojrze. Pandawowie dziesitkowani przez jego
strzay nastawili swe umysy na jego mier i nie zaprzestawali
kontrataku. Bhiszma ochraniany przez onierzy Kauraww
walczc z cigle nowymi tumami onierzy Pandaww wyglda
jak gra Meru otoczona przez chmury.



190 Mikoajewska Mahabharata

8. Pandawowie i Kaurawowie walcz ze sob o ycie Bhiszmy

Sandaja kontynuowa: O krlu, gdy dziesitego dnia bitwy
Arduna zblia si do Bhiszmy, obaj zasypywali si nawzajem
gradem strza powodujc straszn rze zarwno wrd onierzy
Kauraww, jak i Pandaww. Jednake Bhiszma po dziesiciu
dniach dziesitkowania militarnych si Pandaww straci ch
ochraniania swego ycia. Pragnc swej mierci myla: Do
zabijania tych dzielnych onierzy.
Zobaczywszy niedaleko Judhiszthir, rzek: O Krlu Prawa,
posuchaj moich uczciwych i uduchowionych sw. Straciem wol
ochraniania swego ciaa przed mierci. Jeeli pragniesz uczyni
co, co jest zgodne z moj wol, sprbuj pozbawi mnie ycia.
Judhiszthira niezdolny do widzenia rzeczy niezgodnych z
Prawem upewniwszy si w ten sposb w sprawie intencji Bhiszmy
zawoa do swych onierzy: O wojownicy, ruszcie przeciwko
Bhiszmie bez adnych obaw. Dhrisztadjumna, Bhima i Arduna
bd was ochrania przed jego strzaami. Arduna powali dzi
Bhiszm na ziemi ochraniajc si ikhandinem jak tarcz.
Armie Kauraww i Pandaww zderzyy si ze sob w walce o
ycie Bhiszmy. Oddziay Pandaww z Ardun i ikhandinem na
czele ruszyy przeciw Bhiszmie napotykajc po drodze na opr
Drony i jego syna Awatthamana, ktrzy na czele licznych
oddziaw ruszyli Bhiszmie na pomoc. Satjaki wyzwa do walki
Awatthamana. Wirata stojc na czele swych licznych oddziaw
walczy z Dajadrath i jego dywizj. Judhiszthira walczy z alj.
Bhima miady sw maczug dywizj soni. Dhrisztadjumna
szuka okazji do walki z braminem Dron. Twoi synowie majc
poparcie licznych krlw zalewali strzaami ikhandina i Ardun
majc nadziej ich zabi.
Armie Pandaww i Kauraww walczce ze sob o ycie
Bhiszmy zlay si ze sob w jedn mas. Wrzaski walczcych,
dwiki konch i zderzajcej si broni czyniy straszny haas.
Syn Arduny Abhimanju walczy z twoimi synami majcymi
wsparcie potnej militarnej siy. Durjodhana unoszc si gniewem
uderzy Abhimanju w pier najpierw dziewicioma, a nastpnie
trzema strzaami. Abhimanju w odpowiedzi rzuci w jego kierunku
sw wczni, lecz on przeci j na p sw strza o szerokim
ostrzu, zanim zdoaa do niego dotrze. Abhimanju uderzy go
wwczas w pier i ramiona najpierw trzema, a potem dziesicioma
strzaami.
Arduna pogna w kierunku Bhiszmy z wciekoci
atakujcego sonia uderzajc go swymi licznymi strzaami. Krl
Ksiga VI Opowie 76 Kurukszetra 191

Bhagadatta na swym soniu przeci mu drog zalewajc go swymi
ostrzami. Arduna w odpowiedzi uderzy jego sonia licznymi
ostrymi strzaami z elaza woajc do ikhandina: O wojowniku,
zbli si do Bhiszmy i powal go na ziemi swymi strzaami.
Gdy Bhagadatta zaniecha walki z Ardun kierujc si ku
krlowi Drupadzie, Arduna ukrywajc si za ikhandinem ruszy
w kierunku Bhiszmy. Twoi synowie na czele licznych oddziaw
prbowali przeci mu drog, lecz rozproszy ich szeregi swymi
strzaami. ikhandin zbliy si do Bhiszmy bez lku i przeszy go
wieloma strzaami. Bhiszma nie odpowiadajc na jego strzay
zalewa swymi ostrzami podajce za Ardun oddziay
Somakw i pokrywajc nimi wszystkie punkty przestrzeni wielu
wojownikw wysa do wiata boga mierci Jamy. Brzk jego uku
i uderzenie jego palcw o ciciw budziy przeraenie. Jego strzay
zawsze dosigay celu i nie dotykay cia wroga, lecz je przebijay.
Czternacie tysicy wysoko urodzonych wojownikw na
rydwanach z proporcami ozdobionymi zotem, odwanych i
gotowych do oddania ycia stracio je od strza Bhiszmy. Kady,
kto prbowa si do niego zbliy, egna si z yciem. W kocu
nikt poza Ardun, Kryszn i ikhandinem nie mia si do niego
zbliy.
Sandaja kontynuowa: O krlu, gdy ikhandin zbliy si do
Bhiszmy, uderzy go w pier dziesicioma strzaami o szerokim
ostrzu. Bhiszma rzuci mu wciekle spojrzenie konsumujc go
wzrokiem, lecz pamitajc o jego urodzeniu nie podnis przeciw
niemu swego uku i nie wypuci ze strzay. ikhandin jednake
zignorowa to znaczce spojrzenie Bhiszmy. Arduna ponagla go
mwic: O ikhandin, powal Bhiszm na ziemi swymi
strzaami! Poza tob nie ma nikogo w caej naszej armii, kto
mgby tego dokona. Przeciw tobie jednemu Bhiszma nie
wystrzeli swych strza i pozwoli ci zbliy si do siebie.
Ponaglany w ten sposb ikhandin uderza Bhiszm przy
pomocy rnego rodzaju broni. Bhiszma ignorujc jego uderzenia
skierowa swe strzay przeciw Ardunie i atakujcym go ponownie
onierzom Pandaww, ktrzy otoczyli go ze wszystkich stron.
Twoi synowie prowadzc za sob liczne oddziay rzucili si
przeciw wojskom Pandaww ochraniajc Bhiszm. Twj syn
Duhasana wykaza si ogromn odwag i walczy z picioma
Pandawami cznie z Ardun tak zaciekle, e nie potrafili mu si
przeciwstawi. Wielu wojownikw pozbawi rydwanw. Wielu
jedcw i zwierzt pado na ziemi od jego strza. Bronic ycia
Bhiszmy niszczy oddziay Pandaww jak konsumujcy dungl
ogie. Nikt nie mia si do niego zbliy za wyjtkiem Arduny,
192 Mikoajewska Mahabharata

ktry zama w kocu jego ofensyw i ponownie zbliy si do
Bhiszmy. Duhasana nie dawa za wygran i ustawiwszy si na
tyach Bhiszmy ostrzeliwa Ardun.
ikhandin ponownie uderzy Bhiszm swymi strzaami, ktre
byy jak spadajce z nieba pioruny rwnie zabjcze jak jad ww.
Bhiszma jednake nie czu blu i przyjmowa je ze miechem tak
jak rozgrzane socem ciao wita uderzajce je krople deszczu.
Walczcy w tej bitwie wojownicy widzieli w Bhiszmie straszliw
ponadludzk posta konsumujc oddziay Pandaww.
Durjodhana zawoa do swoich onierzy: O wojownicy,
otoczcie ze wszystkich stron Ardun. Bhiszma jako gwny
dowdca naszej armii bdzie was ochrania. Nawet bogowie nie
potrafi go pokona, a c dopiero zwykli miertelnicy.
Syszc te zachcajce sowa liczni krlowie prowadzc za
sob swe oddziay ruszyli tumnie przeciw Ardunie. Arduna
przywoa sw niebiask bro, ktra skonsumowaa ich wszyst-
kich tak jak ogie konsumuje wpadajce we my. Poranieni od
strza Arduny z poamanymi proporcami nie mieli si do niego
ponownie zbliy i rzucili si do ucieczki.
Arduna zala swymi strzaami nie dajcego za wygran
Duhasan. Strzay te odbiwszy si od jego zbroi zakopay si w
ziemi. Arduna zabi wwczas jego konie i wonic, zniszczy
jego rydwan i uderzy go picioma ostrzami. Swymi strzaami
pozbawi rwnie rydwanw Kryp i alj. Duhasana i dwaj jego
modsi bracia musieli ratowa si ucieczk.
Bhiszma widzc pogrom jaki Arduna uczyni w armii
Kauraww i ich ucieczk ruszy przeciw niemu przywoujc sw
niebiask bro. ikhandin wyprzedzajc Ardun stan
naprzeciw Bhiszmy. Widzc go Bhiszma wycofa sw niebiask
bro o sile ognia.
Zarwno Pandawowie jak i Kaurawowie walczc o ycie
Bhiszmy ponosili ogromne straty. Sam Bhiszma zabi dziesi
tysicy soni i dziesi tysicy koni. Pozbawi ycia pi tysicy
piechurw i siedmiu wielkich herosw Matsjw i Pacalw.
Swymi strzaami o szerokich ostrzach zabi brata krla Wiraty,
atanika, i tysic jego wojownikw. Wysa do krlestwa boga
mierci Jamy wojownikw, ktrzy zbliali si do niego na
odlego strzay towarzyszc Ardunie. Nikt nawet nie mia na
niego spojrze, gdy dziesitego dnia bitwy sta ze wzniesionym
ukiem midzy dwiema cierajcymi si ze sob siami bdc jak
soce wygldajce zza chmur. Tak jak Indra spala danaww
swym piorunem, tak Bhiszma pali oddziay Pandaww swymi
strzaami.
Ksiga VI Opowie 76 Kurukszetra 193

9. Bhiszma jest przeszywany setkami strza

Sandaja kontynuowa: O krlu, Kryszna widzc heroiczne
wyczyny Bhiszmy siejcego wkoo spustoszenie rzek do Arduny:
O Arduna, zabij tego wciekego Bhiszm i zwyci w ten sposb
Kauraww. Przedrzyj si tam, gdzie amie on nasze szeregi swymi
strzaami i zatrzymaj go w tej czynionej przez niego destrukcji.
Tylko ty moesz ochroni nasz armi przed jego strzaami.
Arduna przykry rydwan Bhiszmy tak gstym paszczem
strza, e uczyni go niewidocznym, lecz Bhiszma uwolni si spod
nich swymi ostrzami. Na ten widok nawet Dhrisztadjumna, Bhima,
jego syn Ghatotkaka, Nakula i Sahadewa i synowie Draupadi zaczli
traci nadziej na zwycistwo.
ikhandin ruszy odwanie w kierunku Bhiszmy z ukiem
gotowym do strzau. Arduna pospieszy za nim zabijajc po
drodze tych, co ochraniali Bhiszm. Za nim ruszyli Dhrisztadjumna,
Wirata, Drupada, piciu synw Draupadi, Abhimanju, Nakula i
Sahadewa z gotow do uderzenia broni. Wszyscy razem uderzyli
Bhiszm swymi strzaami pokrywajc nimi prawie wszystkie
miejsca na jego ciele, lecz on nie zwaajc na ich ostrza i nie
tracc ducha odpowiada im potokami strza. Unikajc uderzania w
ikhandina, co chwil spoglda na niego wybuchajc dzikim
miechem.
Bhiszma walczc samotnie z napierajc na niego mas zabi
siedmiu wielkich wojownikw w dywizji krla Drupady. aobne
okrzyki sycha te byo wrd napierajcych na niego Matsjw,
Pacalw i Cedw. Masy onierzy Pandaww zaleway go jednak
coraz bardziej sw potg bdc jak chmury zakrywajce soce.
Rwnie Arduna zasaniajc si ikhandinem jak tarcz
przeszywa go swymi strzaami. Jego zbroja bya podziurawiona
prawie w kadym miejscu. Bhiszma jednake nie odczuwa blu i
nie zaprzestawa walki zalewajc atakujce go masy potokami
strza. Wdar si na swym rydwanie midzy zwarte szeregi wojsk
Pandaww i swymi ostrzami uderzy Satjaki, Bhim, Ardun,
Drupad, Wirat i Dhrisztadjumn. Kady z nich w odpowiedzi
uderzy go swymi dziesicioma strzaami. Ciao Bhiszmy przeszyy
rwnie celne strzay ikhandina.
Arduna zasaniajc si ikhandinem sw strza zniszczy uk
Bhiszmy. Do walki z Ardun ruszyli Kritawarman, Dajadratha,
Bhurirawas, Drona, alja i Bhagadatta i on wyszed im naprzeciw.
Na pomoc Ardunie z kolei ruszyli Satjaki, Bhima, Ghatotkaka,
Dhrisztadjumna, Wirata, Drupada, Abhimanju rozpoczynajc z
nimi walk.
194 Mikoajewska Mahabharata

ikhandin znalaz si znowu w pobliu Bhiszmy i uderzy go
dziesicioma strzaami, zrani jego wonic i obci proporzec na
jego rydwanie. Arduna zniszczy uk Bhiszmy i gdy Bhiszma
uchwyci nowy uk, ponownie go zniszczy. Rozgniewany tym
Bhiszma uchwyci w do ostr wczni i wyrzuci w kierunku
Arduny, lecz Arduna przeci j na pi kawakw swymi
picioma strzaami, zanim zdoaa do nie dotrze.

10. Bhiszma jest gotowy na mier od strza Arduny

Sandaja kontynuowa: O krlu, Bhiszma widzc sw
wczni w kawakach na ziemi pomyla: Gdyby Pandawowie
nie byli ochraniani przez Kryszn, mgbym ich wszystkich
zniszczy przy pomocy jednego uku. Istniej jednak dwa powody,
dla ktrych powinienem zaniecha z nimi walki. Po pierwsze,
majc Kryszn za swego obroc s nie do pokonania, a po drugie
zasaniaj si ikhandinem, przeciw ktremu nie podnios mej
broni. Mj ojciec amtanu da mi dwa dary: obietnic, e podczas
walki nikt nie zdoa mnie zabi, i e sam bd mg zadecydowa
o momencie swej mierci. Teraz wic powinienem zapragn
wasnej mierci od strza Arduny, bo nadesza na ni waciwa
godzina.
Riszi i bogowie wasu widzc, e Bhiszma jest gotowy na
mier, ukazali si przed nim na firmamencie i rzekli: O synu,
aprobujemy twoj decyzj. Postpuj zgodnie ze swym postano-
wieniem i wycofaj z tej bitwy swe serce.
Sowom tym towarzyszy aromatyczny i dobrze wrcy
podmuch wilgotnego wiatru, dwiki niebiaskich instrumentw i
na Bhiszm opad z nieba deszcz kwiatw. Sw riszich i bogw nie
sysza nikt poza Bhiszm i mn samym, ktry zostaem obdarzony
bosk wizj. Serca niebian przeszy jednak wielki al na myl o tym,
e jeszcze dzi, raniony miertelnie Bhiszma, przeszyty wieloma
strzaami legnie na polu bitewnym na swym ou ze strza.

11. Arduna ukada Bhiszm na ou ze strza

Sandaja kontynuowa: O krlu, pragnc wasnej mierci
heroiczny Bhiszma, ktry w czasie ycia na ziemi zebra wiele
zasug, stojc na swym rydwanie w zbroi podziurawionej przez
setki strza skierowa swe konie ku Ardunie. Osaniajcy Ardun
ikhandin uderzy Bhiszm w pier dziewicioma ostrymi
strzaami. Bhiszma nawet nie drgn. Wwczas Arduna rozgrzany
walk i kipic gniewem uderzy Bhiszm dwudziestoma picioma
Ksiga VI Opowie 76 Kurukszetra 195

strzaami. I nacigajc ponownie Gandiw przeszy go setkami
strza. Rwnoczenie inni uderzali Bhiszm tysicami swych strza.
Bhiszma wiedzc, e tylko Arduna moe go pokona zala ich w
odpowiedzi potokami strza. Strzay ikhandina nie sprawiay mu
blu.
Arduna zakrywajc si ikhandinem jeszcze bardziej zbliy
si do Bhiszmy i swymi strzaami przeci mu uk i obci
proporzec na jego rydwanie. I gdy innymi dziesicioma strzaami
uderzy Bhiszm, Bhiszma si zachwia. Uchwyci szybko nowy
uk, lecz Arduna w mgnieniu oka rozbi go swymi strzaami. Z
nastpnym ukiem uczyni to samo. I gdy Bhiszma straci ju
zupenie ch do walki z nim, Arduna przeszy go swymi
dwudziestoma picioma strzaami.
Bhiszma rzek do Duhasany: O Duhasana, spjrz na tego
wielkiego syna Pandu, ktry unoszc si gniewem przeszy mnie
tysicami strza. Jest on nie do pokonania nawet przez samego
Indr. Jeli za chodzi mnie, to nawet wszyscy bogowie,
rakszasowie i danawowie razem zjednoczeni nie byliby w stanie
mnie pokona, a c dopiero czowiek.
W czasie gdy Bhiszma wypowiada te sowa Arduna
zasaniajc si ikhandinem jak tarcz ponownie przeszy go
swymi strzaami.
Bhiszma rzek do Duhasany z umiechem: O Duhasana, te
strzay, ktre pyn ku mnie nieprzerwanym strumieniem i s
twarde jak piorun, musz pochodzi z uku Arduny. To nie s
strzay ikhandina. Uderzaj mnie z wielk sia przebijajc bez
trudu moj zbroj. Twarde jak dyscyplina Brahmy i trudne do
zniesienia jak piorun Indry niszcz moje siy yciowe, bdc
zwiastunami samej mierci. Pozbawiaj mnie si jak jad wa.
Rozpoznaj je, bo za wyjtkiem strza Arduny, strzay nawet
wszystkich krlw zjednoczonych przeciw mnie nie mogyby
sprawi mi blu.
Bhiszma rzuci w kierunku Arduny sw ognist wczni,
jakby chcia skonsumowa ni Pandaww, lecz Arduna w
mgnieniu oka przeci j na trzy kawaki swymi strzaami.
Bhiszma chcc albo zwycistwa, albo mierci uchwyci miecz i
tarcz wybijan zotem. Zanim jednak zdy wysi ze swego
rydwanu, Arduna rozbi jego tarcz na drobne kawaki swymi
strzaami.
Tymczasem Judhiszthira ponagla swe oddziay, aby bez lku
zbliyy si do Bhiszmy. Ruszyli przeciw Bhiszmie uzbrojeni w
rne rodzaje broni napotykajc na opr mas wojsk Kauraww,
ktrzy ruszyli mu na pomoc. Bhiszma, cho sam przeszyty setkami
196 Mikoajewska Mahabharata

strza, nie dawa za wygran i swymi strzaami zalewa atakujce
go wojska Pandaww. Arduna z kolei ama szeregi wojsk
Kauraww, ktrzy porzucajc Bhiszm zaczli wycofywa si i
ucieka. Masy onierzy Pandaww otoczyy Bhiszm ze wszyst-
kich stron zalewajc go coraz nowymi potokami strza.
Na ciele Bhiszmy nie byo ju szerokiego na dwa palce
kawaka, ktry nie byby przebity strza. I gdy Arduna raz
jeszcze uderzy go swymi ostrzami, Bhiszma upad ze swego
rydwanu na ziemi z gow skierowan ku wschodowi. I gdy
upada, ze wszystkich stron na niebie i ziemi dochodziy okrzyki
zgrozy i pacz. Wszyscy ze zamanymi sercami patrzyli, jak ten
najwikszy wojownik wszechczasw upada na ziemi jak
obcinany podczas festiwalu powiconego Indrze pal ozdobiony
proporcami wywoujc jej drenie. Jego ciao nie dotykao ziemi
utrzymujc si jak na ou na tysicach przebijajcych je strza. I
gdy tak lea na swym ou ze strza, sta si wity i boski.
Chmury obleway go ochadzajcym deszczem, a ziemia ze zgrozy
draa. Gdy upada, zauway, e soce znajdujce si na pkuli
poudniowej osigno wanie punkt przesilenia dnia z noc.
Mylc, e nie jest to dobry moment dla duszy na opuszczenie
ciaa, nie pozwoli sobie na utrat zmysw. Z wszystkich stron
sysza niebiaskie gosy: O Bhiszma, nie opuszczaj swego ciaa
w tym nieszczliwym momencie. Bhiszma odpowiedzia: O
niebianie, ja yj.
Matka Bhiszmy, Ganga, wysaa do niego wielkich riszich,
ktrzy przybrali form abdzi zamieszkujcych jezioro Manasa i
opadli z nieba na pole bitewne, aby mc spojrze na Bhiszm
lecego na swym ou ze strza. Widzc tego powalonego na
ziemi herosa okryli go pobonie mwic: O Bhiszma, nie
opuszczaj swego ciaa w tym nieszczliwym momencie. Bhiszma
rzek: O wielcy mdrcy, udam si do mego staroytnego miejsca
pobytu dopiero wwczas, gdy soce znajdzie si na pkuli
pnocnej w dobrze wrcym punkcie przesilenia dnia z noc. Do
tego czasu utrzymam si przy yciu. Od mego ojca amtanu
otrzymaem dar penej kontroli nad momentem, w ktrym ma
dusza opuci ciao. Usyszawszy to mdrcy odlecieli na poudnie.
Sandaja kontynuowa: O krlu, twoi synowie zamarli ze
zgrozy widzc tego wielkiego wojownika i seniora ich rodu
przebitego tysicami strza i upadajcego na ziemi. Potracili
zmysy i nie wiedzieli co robi. Stojc bez ruchu wzdychali i
szlochali. Patrzc na Bhiszm, ktry cho by nie do pokonania,
lea na swym ou ze strza, myleli o tym, e koniec wszystkich
Bharatw musi by bliski. Tymczasem heroiczni Pandawowie
Ksiga VI Opowie 76 Kurukszetra 197

zarabiajc niebo dziki swemu heroizmowi i pokonaniu wroga dli
w konchy. Wrd dwikw tysicy konch i bbnw da si
rwnie sysze tryumfalny wrzask Bhimy.
Z szacunku dla Bhiszmy obie armie odoyy bro i zawiesiy
walk pograjc si w aobie, podczas gdy Bhiszma pogry si
w jodze i lea w ciszy czekajc na nadejcie waciwej godziny.
Sandaja kontynuowa: O krlu, Bhiszma lea na swym ou
ze strza nie dotykajc ziemi. On, ktry zna wszystkie Wedy i
ktry wyrzek si wasnego dziedzictwa z mioci do swego ojca
dotknitego strzaami boga mioci Kamy, miertelnie ranny upad
na ziemi. Jego upadek napawa lkiem zarwno Kauraww jak i
Pandaww i pozbawia ich ducha. Soce stracio sw jasno, a ze
rodka ziemi dochodziy grone pomruki. Twoi synowie nie
wiedzieli, co robi. Ich serca wypenia smutek, a ich oblicza
przywidy. Zagubieni, apatyczni, stali ze zwieszonymi gowami.
Karna i Durjodhana gboko wzdychali. Zewszd dochodziy
okrzyki zgrozy i alu.
Gdy bramin Drona usysza o upadku Bhiszmy, postrada na
chwil zmysy. Wkrtce jednak je odzyska i rozkaza zawiesi
bro. To samo uczynili Pandawowie i tysice wojownikw po obu
stronach udao si w kierunku miejsca, gdzie lea Bhiszma na
swym ou ze strza, aby odda mu cze.
Wielki heroiczny Bhiszma o prawej duszy rzek do stojcych u
jego gw Pandaww i Kauraww: O dzielni wojownicy, witam
was! Prawdziwie cieszy mnie wasz widok. I poniewa jego gowa
zwisaa bezradnie bez oparcia doda: Ulycie mi i podeprzyjcie
moj gowie.
Krlowie przynieli wiele najwykwintniejszych poduszek z
najlepszej tkaniny, chcc podeprze gow Bhiszmy. On jednake
ich nie chcia i rzek ze miechem: O krlowie, czybycie
zapomnieli jak wyglda oe prawdziwego herosa? Dostrzegajc
wrd zebranych Ardun rzek: O Arduna, moja gowa
bezradnie zwisa z mego oa ze strza. Podeprzyj j w godny
wojownika sposb.
Arduna z zami w oczach oddajc Bhiszmie cze i
wypowiadajc odpowiednie mantry nacign ciciw swego
potnego uku i trzema strzaami obdarzonymi niezwyk si
podpar Bhiszmie jego opadajc gow. Bhiszma o prawej duszy,
znajcy ca religijn Prawd, widzc, e Arduna dokona tego
czynu uduchowiwszy najpierw swe myli, by zadowolony. Rzek:
O Arduna, dae mi poduszk godn mego oa. Przeklbym ci,
gdyby tego nie uczyni. Czy nie jest obowizkiem wojownika
spoczywanie na polu bitewnym na ou ze strza? Zwracajc si
198 Mikoajewska Mahabharata

do zebranych wojownikw rzek: O wojownicy, popatrzcie na t
poduszk, ktr obdarowa mnie Arduna! Bd na niej spa a do
momentu, gdy soce wrciwszy na pnocn pkul osignie
punkt przesilenia dnia z noc. Otoczcie miejsce na ktrym le
gbokim waem ochronnym. Lec tutaj przebity setkami strza
bd oddawa cze socu. A jeli chodzi o was, to zaniechajcie
sporu i zaprzestacie walki!
Na miejsce, gdzie lea Bhiszma przybyo wielu chirurgw
obeznanych z wiedz medyczn i wprawnych w usuwaniu strza.
Bhiszma rzek do twego syna: O Durjodhana, odpraw wszystkich
tych lekarzy obdarowawszy ich najpierw obficie. W moim
obecnym stanie nie potrzebuj lekarzy. Lec na mym ou ze
strza osignem najbardziej wychwalany i najwyszy stan w
realizowaniu swych obowizkw wojownika. Osignwszy ten
stan nie mog szuka pomocy u lekarzy. Po mej mierci naley
spali me ciao razem z tymi strzaami.
Durjodhana syszc te sowa Bhiszmy kaza medykom odej
obdarowawszy ich hojnie. Obserwujcy t scen krlowie z
podziwem myleli o heroizmie Bhiszmy. Pandawowie i Kaura-
wowie zjednoczeni w tym penym grozy momencie raz jeszcze
podeszli do Bhiszmy lecego na swym ou ze strza. Oddajc
cze temu herosowi o wielkiej duszy okryli pobonie trzy razy
jego oe z sercami pogronymi w gbokim smutku i rozmylajc
nad tym, co widzieli, rozeszli si do swoich namiotw.
Kryszna rzek do Krla Prawa: O Judhiszthira, dziki dobremu
losowi pokonae Kauraww obalajc na ziemi Bhiszm, ktry
dziki darom swego ojca by nie do pokonania. Judhiszthira
odpowiedzia: O Kryszna, to twoja aska przynosi zwycistwo, a
twj gniew przynosi porak. Rozpraszasz lk tych, ktrzy s tobie
oddani. U ciebie szukamy ochrony. Zwycistwo naley zawsze do
tych, ktrych ochraniasz w czasie bitwy i o dobrobycie ktrych
mylisz. Majc w tobie obroc, nie dziwi si uzyskan wygran.
Kryszna odpowiedzia z umiechem: O Krlu Prawa, takie
sowa tylko ty potrafisz wypowiada!

12. Pandawowie i Kaurawowie czcz lecego na ou ze strza
Bhiszm, ktry wypeni do koca swj obowizek wojownika

Sandaja kontynuowa: O krlu, rankiem wszyscy krlowie
Pandaww i Kauraww zdjli swe zbroje, odoyli bro i udali si
tam, gdzie lea Bhiszma na swym ou ze strza. Zapomniawszy
chwilowo o swym sporze oddawali cze temu herosowi, ktry
kroczy a do koca ciek wojownika. Wszyscy ci krlowie
Ksiga VI Opowie 76 Kurukszetra 199

Bharatw ustawiajc si przy jego ou wedug swoich rang stali
razem ozdobieni jego obecnoci. Tysice dziewic przybyo na to
miejsce i delikatnie obsypywao go kwiatami i proszkiem z drzewa
sandaowego i ugotowanego ryu. Zgromadziy si tam te tumy
kobiet, dzieci i zwykych obywateli, aby spojrze na niego jak na
soce. Przybyli tam rwnie aktorzy i piewacy.
Sam Bhiszma tumic sw straszliw udrk spowodowan
przez tkwice w jego ciele strzay, co chwil ciko wzdycha. Z
caym ciaem rozpalonym od otrzymanych ran, prawie tracc z
blu zmysy poprosi zebranych wok niego krlw o wod. Lecz
gdy przynieli mu wykwintne jedzenie i czyst, chodn wod,
rzek strofujc ich: O krlowie, nie mog ju duej spoywa
posikw przeznaczonych dla ludzi. Nie nale ju do ludzkiego
wiata. Le tutaj na mym ou ze strza czekajc jedynie na
odpowiednie pooenie soca i ksiyca. Zwracajc si do
Arduny rzek: O Arduna, moje ciao ponie od tkwicych w nim
strza, a usta wyschy z pragnienia. Dostarcz mi wody swymi
strzaami!
Arduna dosiad swego rydwanu i uchwyci swj uk Gandiw.
Okry Bhiszm lecego na swym ou ze strza i wypowiadajc
odpowiednie mantry przywoa sw niebiask bro Pardanja.
Wypuszczajc j ze swego uku na oczach caej armii przebi ni
ziemi na poudnie od miejsca, gdzie lea Bhiszma. Z przebitej w
ten sposb ziemi wypyn sumie czystej wody przypominajcej
swym smakiem i zapachem eliksir niemiertelnoci wypijany przez
bogw. I tym strumieniem wody Arduna, ktry w swej odwadze i
uczynkach przypomina boga, ugasi pragnienie Bhiszmy. Swym
uczynkiem godnym samego Indry zadziwi wszystkich.

13. Bhiszma nawouje do pokoju

Bhiszma rzek do Arduny wychwalajc go na oczach
wszystkich: O ty o niezmierzonym blasku, nawet mdrzec Narada
mwi o tobie jako o staroytnym riszi. Majc Kryszn za swego
sprzymierzeca dokonasz czynw, ktrych nie potrafi dokona
nawet sam krl bogw Indra. Ci, ktrzy zdobyli wiedz, znaj
ciebie jako tego, kto wyniszczy ca kast wojownikw. Ty jeste
najwikszym ucznikiem w wiecie. Ty jeste pierwszy wrd
ludzi tak jak Garuda jest pierwszy wrd ptakw, ocean wrd
wd, krowa wrd czteronogw, Himalaje wrd gr, bramini
wrd wszystkich kast, ty sam wrd ucznikw. Durjodhana nie
chcia sucha moich wielokrotnie powtarzanych sw. Ignorujc je
z ca pewnoci zginie pokonany przez potnego Bhim.
200 Mikoajewska Mahabharata

Bhiszma kontynuowa zwracajc si do Durjodhany: O krlu,
wyrzeknij si swego gniewu! Widziae na wasne oczy jak
Arduna sw strza otworzy ugaszajce moje pragnienie rdo.
W caym wszechwiecie nie ma nikogo, kto potrafiby to uczyni.
Ma on pen znajomo wszelkiej niebiaskiej broni. Nawet
bogowie wsppracujc z demonami asurami nie potrafi go
pokona. Jego wyczyny s ponadludzkie. Zawrzyj z nim pokj i
uratuj ycie swych braci. Jest on moliwy do zawarcia dopty,
dopki sam Kryszna nie straci cierpliwoci i nie wybuchnie
gniewem, dopki Judhiszthira nie zacznie pali twych oddziaw
swym wzrokiem, dopki Bhima i Nakula i Sahadewa nie wytn
twej armii w pie. Zawrzyj pokj z Pandawami! Niech moja
mier zakoczy t bitw! Zaakceptuj moje sowa. Takie
rozwizanie bdzie korzystne zarwno dla ciebie jak i dla caego
naszego rodu. Niech zapanuj midzy wami przyjazne stosunki za
cen mej mierci. Pozwl y tym, ktrzy jeszcze pozostaj przy
yciu. Oddaj Pandawom poow krlestwa. Niech Krl Prawa
Judhiszthira wada Indraprasth. Nie zwikszaj swej zej sawy
uporem w swej podoci, nie bd podegaczem wewntrznej
niezgody! Niech moja mier przyniesie pokj! Jeeli nie
posuchasz mych sw, zapacisz za to najwysz cen.
Bhiszma zamilk wypowiedziawszy te wypywajce z uczucia
sowa i pokonany przez trudn do zniesienia mczarni spowodowa-
n przez palce jego ciao ywym ogniem przeszywajce go
strzay pogry si w jodze.
Sandaja kontynuowa: O krlu, Durjodhana wysucha sw
Bhiszmy nawoujcych do pokoju, lecz ich nie zaakceptowa bdc
jak miertelnie chory, ktry odmawia przyjcia uzdrawiajcego go
lekarstwa.

14. Karna poszukuje wybaczenia Bhiszmy

Sandaja kontynuowa: O krlu, gdy Karna dowiedzia si o
tym, e miertelnie ranny Bhiszma ley na ou ze strza, uda si
do niego motywowany niepokojem. Upad przed nim na kolana i
rzek gosem przerywanym przez szloch: O Bhiszma, to ja Karna,
syn Radhy, ktrego zawsze obdarzae nienawici, stoj u twego
oa.
Bhiszma podnoszc z trudem opadajce cikie powieki i
chcc porozmawia z nim bez wiadkw kaza odej wszystkim
tym, ktrzy stali u jego oa. Rzek do niego z uczuciem: O Karna,
zbli si, zbli. Zawsze bye moim przeciwnikiem rzucajcym mi
Ksiga VI Opowie 76 Kurukszetra 201

wyzwania. Gdyby do mnie nie przeszed, nie bybym z ciebie
zadowolony.
Nie jeste synem Radhy, lecz Kunti. I nie Adhiratha by twym
ojcem, lecz sam bg soca. Wiem o tym od mdrcw Narady i
Wjasy. Nie ywi do ciebie niechci. Wypowiadaem do ciebie
wszystkie te nieprzyjemne sowa, aby osabi tw energi. Cho
jeste prawy i wierny swym przysigom, zawsze le yczye
Pandawom. Narodzie si z grzechu i dlatego nosisz gorycz w
swym sercu. To z powodu dumy i stowarzyszania si z
niegodziwcami twoje serce nienawidzi ludzi majcych zasugi.
Znam twoj odwag, twoje oddanie braminom, twoje
zdecydowanie i ofiarno w obdarowywaniu. Jeste wrd ludzi
jak bg i nie masz sobie rwnych. To z lku przed rozamem w
rodzinie mwiem do ciebie wszystkie te nieprzyjemne sowa. W
ucznictwie, w mierzeniu do celu i w lekkoci rki dorwnujesz
Ardunie i Krysznie. Zawsze walczysz uczciwie. Przewyszasz
ludzi sw energi i si. Gniew, ktry we mnie wywoywae swym
zachowaniem, mnie opuci. Czowiek nie potrafi pokona
przeznaczenia wasnym wysikiem. Pojednaj si z Pandawami. Oni
s twoimi rodzonymi brami. Niech twa wrogo rozpynie si
wraz z moj mierci. Niech krlowie uratuj si przez groc im
zagad.
Karna rzek: O Bhiszma, wszystko, co mwisz jest suszne.
Wiem, e nie jestem synem krlewskiego wonicy i jego ony
Radhy, lecz Kunti. Jednake moja matka porzucia mnie i byem
wychowywany przez sut. Nie mog te zawie teraz Durjodhany,
ktry obdarzy mnie sw przyjani i bogactwem. Tak jak Kryszna
Wasudewa jest oddany sprawie Pandaww, tak ja jestem gotowy
powici wszystko, co posiadam cznie z yciem Durjodhanie.
Wojownikowi nie przystoi mier od choroby. Bdc oddany
Durjodhanie zawsze obraaem Pandaww. Taki bieg wydarze
by wyrokiem losu i nie sposb go zmieni. Wiele znakw
zapowiada zniszczenie wszechwiata. Wiem doskonale, e ludzie
nie zdoaj pokona Pandaww ochranianych przez Kryszn, a
jednak dalej chc pokona Pandaww na polu chway! Nie potrafi
pozby si tej niechci, ktr do nich ywi! Mylc o mym
obowizku wojownika bd walczy z Ardun z radoci w sercu.
Daj mi na to sw zgod! Wybacz mi rwnie wszystkie moje
nieprzyjemne sowa, ktre wypowiadaem pod twoim adresem z
gniewu lub braku wyczucia!
Bhiszma rzek: O Karna, daj ci moje przyzwolenie, skoro
naprawd nie potrafisz wyzby si swej niechci do Pandaww.
Walcz i podajc za sw dz zgi jak bohater osigajc niebo.
202 Mikoajewska Mahabharata

Bro swego krla z ca sw odwag i w zgodzie z kodeksem
wojownika. Znajd to, czego szukasz! Dziki walce z Ardun
zdobdziesz najwysze regiony nieba przeznaczone dla wojownika.
Wolny od pychy walcz bazujc na swej odwadze, energii i
umiejtnociach, bo dla wojownika nie ma wikszego szczcia od
uczciwej walki.
O Karna, uczyniem, co mogem, aby wprowadzi pokj.
Wiem jednak, e w tej sprawie nie osignem sukcesu!
Sandaja rzek do krla Dhritarasztry: O krlu, Karna po
uzyskaniu wybaczenia od Bhiszmy i oddaniu mu wszelkich
nalenych honorw wsiad na swj rydwan i odjecha w kierunku
namiotu twego syna Durjodhany, aby razem z nim zastanowi si
nad tym, co czyni dalej.

Napisane na podstawie fragmentw Mahbharta,
Bhishma Parva, Section CVIII-CXXIV.

You might also like